<<

Międzynarodowe Towarzystwo Muzyki Polskiej im. I. J. Paderewskiego w Warszawie

MIĘDZYNARODOWA KONFERENCJA – Wirtuoz przywrócenia Europie Polski. Dziedzictwo wartości dla wyborów dzisiejszych w 70. rocznicę śmierci Ignacego Jana Paderewskiego i przeddzień Prezydencji Polski w Radzie Unii Europejskiej

Le Meridien Bristol Hotel

Warszawa 20 -21 czerwca 2011

1

Motto:

Międzynarodowa konferencja w przeddzień Prezydencji Polski w Unii Europejskiej. Le Meridien Bristol 20-21 czerwca 2011

Patronat honorowy Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Bronisława Komorowskiego

Ignacy Jan Paderewski – Wirtuoz przywrócenia Europie Polski. Dziedzictwo wartości dla wyborów dzisiejszych

Organizator: Międzynarodowe Towarzystwo Muzyki Polskiej im. I. J. Paderewskiego w Warszawie Współorganizator NeoMedia

Kierownictwo Konferencji Rada Programowa – Przewodniczący maestro Karol Radziwonowicz, Prezes MTMP Komitet Organizacyjny – Przewodniczący dr hab. prof. SGH i INE PAN S. Ryszard Domański

Patronat medialny

Współpracujący i wspierający Międzynarodowe Targi Poznańskie Le Meridien hotel Bristol Corporatebonds.pl Sp.z o.o. Stowarzyszenie Edukacyjno-gospodarcze „Capita”

2

Komitet Honorowy

Przywódcy religijni : Józef Glemp – kardynał, honorowy Prymas Polski; Kazimierz Nycz – kardynał, Metropolita warszawski; politycy i działacze życia społeczno-gospodarczego: Piotr Łukasz Andrzejewski – senator RP, przewodniczący Komisji Kultury i Środków Przekazu Senatu RP; Grzegorz Bierecki – Vice-prezes Światowej Rady Unii Kredytowych, prezes KK SKOK; Andrzej Byrt – b. ambasador RP w Republice Federalnej Niemiec, Prezes MTP ; Micheline Calmy Rey – Minister Spraw Zagranicznych Szwajcarii, prezydent Konfederacji Helweckiej; Bénédict de Cérjat – ambasador Szwajcarii w Warszawie Lee Feinstein – ambasador Stanów Zjednoczonych w Warszawie;; Ryszard Grobelny – prezydent miasta Poznania; Michael Goerdt – Dyrektor Generalny Le Meridien Bristol Hotel , Warszawa; Hanna Gronkiewicz-Waltz – prezydent m.st. Warszawy; – Marszałek Sejmu, prezes Prawicy Rzeczypospolitej; Jarosław Kaczyński – prezes Prawa i Sprawiedliwości; Jerzy Koźmiński – prezes Polsko Amerykańskiej Fundacji Wolności , b. ambasador RP w USA; – wicepremier Rzeczypospolitej Polskiej, Prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego; – marszałek Sejmu RP; Radosław Sikorski – minister Spraw Zagranicznych Rzeczypospolitej Polskiej; Jarosław Starzyk – ambasador Polski w Szwajcarii i Lichtensteinie; Eufemia Teichmann – prof. SGH; b. ambasador Polski na Litwie; Edward Rovny – emeritus general USA; – minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Rzeczypospolitej Polskiej

Świat nauki, kultury i sztuki: Gary S. Becker - laureat nagrody Nobla 1992 University of Chicago; teoria kapitału ludzkiego; Katarzyna Chałasińska-Macukow – rektor Uniwersytetu Warszawskiego; Stanisław Moryto – rektor Uniwersytetu Muzycznego im. Fryderyka Chopina w Warszawie; Jan Ekier – pianista, krytyk profesor Akademii ; Muzycznej im. F Chopina w Warszawie; Maria Fołtyn – solistka operowa, reżyser operowy, dyrektor Międzynarodowego Konkursu Wokalnego im. St. Moniuszki, Felicja Gwincińska – prezes Towarzystwa Muzycznego im. IJP w Bydgoszczy; Jarosław Hasiński – prezes Polskiego Radia S.A.; Andrzej Jasiński – pianista, profesor Akademii Muzycznej im. K. Szymanowskiego w Katowicach; Jan Loryś – dyrektor Polish Museum of America , Chicago; Anna Malewicz-Madey – solistka operowa, Prezes Warszawskiego Towarzystwa Muzycznego im. St. Moniuszki; Henryk Martenka – dyrektor Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im Paderewskiego w Bydgoszczy; Piotr Paleczny – pianista, profesor Uniwersytetu Muzycznego im F, Chopina w Warszawie Elżbieta Penderecka – dyrektor Festiwalu Wielkanocnego Ludwiga van Beethovena w Warszawie; Krzysztof Penderecki – kompozytor, dyrygent; Małgorzata Perkowska-Waszek – dr, muzykolog, wybitny ekspert z zakresu życia i twórczości I J. Paderewskiego; Rita Rosenstiel – wieloletni kurator Musee Paderewski przy Société Paderewski w Morges; Andrzej Seweryn – aktor, dyrektor Teatru Polskiego w Warszawie; Christine Smith – kolekcjonerka pamiątek Paderewskiego z Californii w USA; Krystyna Szymańska – Dyrektor Centrum I. J. Paderewskiego, Tarnów-Kąśna Dolna; Caria Tomczykowska – Prezes, Fundacja Polskiej Kultury i Sztuki w San Francisco, USA; Anna Żelaźniewicz – dziennikarka, publicystka, reżyser filmów o I. J. Paderewskim

Rada Programowa

Karol Radziwonowicz – pianista, Prezes Międzynarodowego Towarzystwa Muzyki Polskiej w Warszawie, Przewodniczący; dr hab. prof. SGH. oraz INE PAN. S. Ryszard Domański – z-ca Przewodniczącego; Kazimierz R. Czekaj – Założyciel i Fundator Int. Paderewski-VFPM w Bazylei, z-ca Przewodniczącego; Prof. dr hab. Irena Poniatowska – muzykolog, czł. Prezydium Rady Programowej; Hanna Kielich-Rainka – menadżer kultury, wydawca, czł. Prezydium Rady Programowej; Prof. dr hab. Marian M. Drozdowski – historyk, Sekretarz generalny Internationale Paderewski-Vereinigung; Prof. dr hab. Adam Budnikowski – rektor SGH; Dr Stanisław Gebhardt – prezes Fundacji Odbudowy Demokracji im. Ignacego J. Paderewskiego; Prof. dr hab. Marian

3

Gorynia – rektor AE Poznań; Dr Jan Andrzej Konopka – publicysta i działacz polonijny; Maksymilian Biskupski – rzeźbiarz, prezes Fundacji Bramy Pojednania; Jerzy Maksymiuk – dyrygent, kompozytor, pianista, twórca orkiestry „Sinfonia Varsovia”;Bożena Nowicka McLees – Director Polish International Studies , Loyola University; Xymena Pilch-Nowakowska – kustosz Muzeum Wychodźstwa Polskiego im. I.J.Paderewskiego w Łazienkach Królewskich w Warszawie; Adam Wodnicki – pianista, wykładowca w School of Music w North Texas State University.

Podziękowania:

Organizatorzy Konferencji składają podziękowania Panu Prezydentowi Rzeczypospolitej Polski Bronisławowi Komorowskiemu za objęcie patronatem honorowym Konferencji, która implicite – przez postać jej bohatera, Ignacego Jana Paderewskiego symbolizującego podmiotowość Polski na scenie polityki globalnej - niosła pytanie co do zasadności wyboru przez Rząd RP „patrona” prezydencji Polski w Radzie Unii Europejskiej w osobie „Mani”, Poli Negri, sławnej aktorki niemieckich filmów niemych, która mówiąc żartobliwie, odzwierciedla prawo do gestów, ale nie do zabierania głosu. Organizatorzy Konferencji dziękują wszystkim, którzy zgodzili się wejść w skład jej Komitetu Honorowego, a zwłaszcza politykom, tak bardzo się różniącym w wielu sprawach a nawet wrogich sobie, którzy jednak dostrzegli w postaci, w działalności i strategicznej wizji geopolitycznej jaką symbolizuje I. J. Paderewski, możliwą płaszczyznę zgody do występowania wspólnie.

Oddzielne podziękowania składamy panu ministrowi Radosławowi Sikorskiemu za wsparcie programu Konferencji osobą vice-ministra spraw zagranicznych pana Krzysztofa Stanowskiego i takież same słowa wdzięczności dla Pana Premiera, prezesa PiS, Jarosława Kaczyńskiego za wskazanie pana posła Kazimierza M. Ujazdowskiego.

Podziękowania składamy panu profesorowi Tomaszowi Nałęczowi za sympatyczną, burzliwą i głęboką dyskusję o historycznych sprawach w których jest biegły oraz za wsparcie jakie okazał w początkowym stadium organizacji Konferencji.

Szczególne, osobne podziękowania należą się panu Ryszardowi Hińczy dyrektorowi I Programu Polskiego Radia, który okazał się jasną gwiazdą na tle firmamentu kierowników zarządzających mass-mediami w Polsce.

4

Program Konferencji

NIEDZIELA 19 CZERWCA 2011

Uroczysta msza z udziałem X. Kardynała K. Nycza - Katedra św. Jana godz. 19.00

PONIEDZIAŁEK 20 CZERWCA 2011

Godz. 9.00 - 9.30 uroczyste otwarcie konferencji

Przywitanie gości Honorowy Prezes Międzynarodowego Towarzystwa Muzyki Polskiej w Warszawie Kazimierz R. Czekaj Haag Przedstawiciel Komitetu Honorowego Konferencji - senator Piotr Ł. M. Andrzejewski

Wykład inauguracyjny : Krzysztof Stanowski Podsekretarz Stanu ds. współpracy rozwojowej i gospodarczej MSZ

SESJA I. Misja polityczna i obywatelska I. J. Paderewskiego. Przewodniczący - dr hab. Stanisław Gebhardt - słowo wstępne

1 Polityka zagraniczna Polski od Ignacego J. Paderewskiego do Lecha Kaczyńskiego - poseł Kazimierz M. Ujazdowski

2. Działalność Paderewskiego w Lidze Narodów - dr hab. Stanisław Gebhardt

3 Miejsce Śląska w myśli i działalności Ignacego J. Paderewskiego prof. dr hab. Marian M. Drozdowski (moderuje Xymena Pilch-Nowakowska )

Sesja II. Drogi i rozdroża dziedzictwa Europy

Część I Przewodniczący – S. Ryszard Domański - słowo wstępne

4. Fides et Ratio Papieża Polaka i duchowa wspólnota narodów - X. prof. dr hab. Jan Sochoń

5. Ignacy J. Paderewski – potrzeba mitu łacińskiej wspólnoty narodów - prof. dr hab. S. Ryszard Domański

6. Rosja w Europie: utopia i antyutopia modernizacji - prof. dr hab. Włodzimierz Marciniak

7. Czas na zbliżenie cywilizacji: USA, EU, Indie - prof. dr hab. Stanisław Tokarski

8. Partnerstwo europejsko-amerykańskie w świetle zderzenia cywilizacji – prof. Stefan Kurowski (moderuje S. Ryszard Domański)

Część II Przewodniczący - Stanisław Gebhardt

9. Historyczne europejskie wierzytelności Polski - dr Józef Szaniawski

10. Polityczne dziedzictwo Paderewskiego – Front Morges - Marek Jurek , Jan Żaryn

5

11. Niespełnione dziedzictwo - Stronnictwo Pracy, biała plama polskiej i europejskiej sceny politycznej - prof. dr hab. Jan Żaryn , Stanisław Gebhardt , Marek Jurek

Sesja III. Prezydencja Polski w Partnerstwie Europejsko –Amerykańskim Przewodniczący - prof. Adam Budnikowski, rektor SGH

12. Transatlantycka integracja kapitału - prof. dr hab. Ryszard Kokoszczyński, NBP

13. Pomoc USA dla demokratyzacji i rozwoju Europy- dr Piotr Ogrodziński, MSZ

14. Transatlantycka wymiana handlowa - dr Andrzej Byrt, MTP

15. Suwerenność konsumenta na rynku finansowym - ruch SKOK w Unii i USA – dr Janusz Szewczak

16. Perspektywy dla współpracy gospodarczej i politycznej w Regionie Europy Środkowo- północnej –prof. dr hab. Tomasz Dołęgowski

KONCERT SPECJALNY W PAŁACU PREZYDENCKIM Karol Radziwonowicz – fortepian; Anna Lubańska – śpiew 18.00

WTOREK 21 CZERWCA 2011

SESJA IV Ignacy Jan Paderewski - kompozytor i pianista

Część I Przewodniczący - Karol Radziwonowicz - słowo wstępne

1. Paderewski – kompozytor przełomu romantyzmu i modernizmu - dr Bogusław Raba

2. Symfonia „Polonia” - refleksje dyrygenta – Jerzy Maksymiuk

3. Ignacy J. Paderewski w przestrzeni muzycznej kultury Ukrainy - Prof. Lidia Szubina, Charkowski Narodowy Uniwersytet Sztuk Pięknych

4. Pianistyka Paderewskiego – prof. dr hab. Irena Poniatowska

5. Paderewskiego technika pianistyczna - panel: J. Kański, J. Popis

6. Sztuka Paderewskiego w opiniach krakowskich krytyków.– prof. dr hab. Małgorzata Woźna- Stankiewicz

7. Paderewski w oczach Ludwika Bronarskiego - Magdalena Oliferko

SESJA V . Pamięć i pamiątki - Przewodniczy Maria Cieśla

8. Obchody rocznic I. J. Paderewskiego – Hanna Kielich-Rainka

9. Międzynarodowy Konkursy Pianistyczne im. I.J. Paderewskiego w Bydgoszczy – Henryk Martenka

6

10. Sposoby widmowej rekonstrukcji nagrań archiwalnych I. J. Paderewskiego - Piotr Walczak

11. Warszawska kolekcja pamiątek po I.J. Paderewskim – historia i współczesność - Xymena Pilch- Nowakowska

12. Źródła do badania działalności politycznej I.J. Paderewskiego w zasobie Archiwum Akt Nowych w Warszawie – Adam G. Dąbrowski

13. Materialne ślady życia i obecności Paderewskiego na Podolu (Kuryłówka i Żytomierz) - Jerzy Stankiewicz

14. Powstanie Sali Paderewskiego w Muzeum Polskim w Chicago – dr Teresa Kaczorowska

15 . Dokumenty i fotografie Ignacego J. Paderewskiego w Muzeum Polskim w Ameryce – Jan Loryś, Maria Cieśla, Halina Misterka

16. Paderewski Chicago Connection Victoria Granacki

17. Paderewski w Kalifornii – Marek Żebrowski

18. Więzi Ignacego J. Paderewskiego ze Szwajcarią – dr Jan A. Konopka ( moderuje Bożena Schmidt-Adamczyk)

19. Spektakl audio – Amerykańskie spotkania z Paderewskim - Jerzy Tuszewski

” Mistrz tonów i mąż stanu” - projekcja filmu Bogdana Rączkowskiego

Podsumowanie: – Kazimierz Czekaj, Karol Radziwonowicz, S. Ryszard Domański

______Konferencji towarzyszyły następujące wydarzenia:

CYKL AUDYCJI W RADIOWEJ JEDYNCE

WYSTAWA - Żytomierskiego Oddziału Związku Polaków na Ukrainie – Elwira Gilewicz

PREZENTACJA NOWYCH PUBLIKACJI

Ignacy Jan Paderewski - Z panteonu wielkich Polaków pod red. M. Perkowskiej- Waszek i K. R. Czekaja Haaga (album płytą CD) „Fenomen Polska” - premiera nowego magazynu Ignaś. Chłopiec z kolorową głową. The Boy with the Colorful Head. Anna Mycek-Wodecki (polsko-angielska książka dla dzieci) Paderewski in California Marek Żebrowski

7

S. Ryszard Domański

Przesłanie i podsumowanie konferencji Ignacy Jan Paderewski – Wirtuoz przywrócenia Europie Polski. Dziedzictwo wartości dla wyborów dzisiejszych. (TEZY) Hotel Le Meridien Bristol Warszawa 20-21 czerwca 2011

Przesłanie.

Konferencja w przeddzień Prezydencji Polski w Unii Europejskiej łączy to, co dziś dzieje się w polityce zagranicznej i dotyczy miejsca Polski w świecie z postacią niezwykłego Polaka , który budował relacje nieistniejącej, na początku, Polski z partnerami w Stanach Zjednoczonych Ameryki i który pokazywał, w jaki sposób Polska może być obecna w Europie.

Ignacy Jan Paderewski jest symbolem podmiotowości Rzeczypospolitej Polski w polityce globalnej, uosobieniem więzi transatlantyckich, wreszcie prawowitej tradycji i dziedzictwa politycznego dla „prezydencji” Polski w Unii Europejskiej.

Ignacy Jan Paderewski był prekursorem tego co dziś nazywamy dyplomacją publiczną. Upatrujemy źródeł postępu, równowagi duchowej i bezpieczeństwa, nie w „ucieczce od Polski” ale właśnie „powrocie do Polski”

Geostrategia.

Przypomnienie działalności Ignacego J. Paderewskiego zwraca uwagę na doniosłość partnerstwa polsko –amerykańsko-europejskiego i niesie inspiracje dla perspektyw Europy kreślonej w jego wizji jako Stany Zjednoczone Europy.

Geograficzny horyzont Unii Europejskiej nie jest ograniczony tylko - wbrew H. Poetteringowi – do zakresu występowania gotyckich wież.

Europa zachowa znaczenie i zdolności rozwojowe konieczne do sprostania konkurencji globalnej kiedy stworzy wspólną organizację polityczno-gospodarczą ze Stanami Zjednoczonymi - konkurencyjną dla niespójnej cywilizacyjnie i kulturowo, a narzucanej, wizji Eurosji.

W globalnej dalekosiężnej wizji cywilizacyjnej różnorodności świata „przychodzi też czas na zbliżenie cywilizacji USA, EU i Indii

Wartości.

W perspektywie europejskiej napięcia duchowe są związane nie tylko z przyznawaniem się do różnych podstaw tej tożsamości, którą obejmujemy ogólnym terminem cywilizacji łacińskiej, ale i dotyczą istnienia, zachowania oraz rozwoju tej cywilizacji.

Reguła poszanowania godności osoby ludzkiej jako takiej, immanentna chrześcijaństwu i wspólnota sumienia jako przestrzeni wrażliwości, która pozwala odróżnić dobro od zła według reguł odkupionych ponad 2000 lat temu, tworzą podstawę cywilizacji łacińskiej.

Fundamenty łacińskiej wspólnoty narodów są konsekwencja tego źródłowego wydarzenia jakim było powstanie filozofii greckiej z jej radością poznania. Europę charakteryzuje i wyróżnia szczególne

8 połączenie filozofii i religii budujące „najgłębsze podstawy ontologiczne i antropologiczne, które wiążą się z określonymi wzorcami religii chrześcijańskiej, zwłaszcza godnością osoby ludzkiej”.

Powstanie Warszawskie 1944 jako sprzeciw rzucony dwóm totalitaryzmem, jest stałym punktem odniesienia zawsze wtedy, gdy godność ludzka i wolność wypowiedzi są deptane, czy to przez kultywujących lewicową tradycję formowania „właściwej świadomości”, czy wtedy, gdy ciemny faszyzm usiłuje zbrodnią wzniecać antyłacińskie rewolucje. Powstanie Warszawskie należy dlatego do wspólnego europejskiego dziedzictwa pamięci historycznej, „tak jak holocaust i gułagi”

Polityka. Rzeczywistość równoległa.

Polityczna ścieżka wygenerowana przez Paderewskiego była likwidowana w systemie totalitarnym narzuconym Polakom po II wojnie. Chrześcijańska demokracja, odniesienie do transcendencji i solidaryzm klasowy były z punktu widzenia marksizmu sprzecznościami wewnętrznymi, „niewłaściwą świadomością” oraz zakwestionowaniem samego rdzenia przewodniej roli partii komunistycznej kontynuującej tradycje luksemburgizmu i KPP.

W krajach, gdzie społeczna i polityczna myśl chrześcijańska weszła w spustoszoną faszyzmem przestrzeń duchową – jak w demokratycznie przebudowanych Niemczech Zachodnich po II wojnie - nastał naturalny rozkwit gospodarczy w oparciu o polityczno-gospodarczą koncepcję społecznej gospodarki rynkowej z jej rdzeniem solidaryzmu klasowego, tożsamości narodowej i trwałych wartości europejskich.

Przestrzeń kiedyś wypełnioną nadzieją 10-milionowego ruchu społecznego zwanego „Solidarnością” dzisiaj symbolizuje 50% naszego społeczeństwa, które „ leżą politycznym odłogiem” nie widząc wśród pretendentów do miejsc parlamentarnych osób mogących ich reprezentować.

Ład

Nasza Konferencja implicite „wykuwa” z postaci Ignacego Jana Paderewskiego „rdzeń wspólny ZGODY NARODOWEJ„- do której wzywa Prezydent Rzeczypospolitej - proponuje jej budowę na płaszczyźnie transatlantyckiej łacińskiej wizji geopolityczno-kulturowej oraz wizji Polski by „stała się nie tylko wielką i silną, ale także troskliwą, dobrą i szlachetną Matką wolnych i równych obywateli…” (22 czerwca 1941)

Obywatele państw hołdujących zasadom społecznej gospodarki rynkowej – z Niemcami jako przykładem sztandarowym- mają się przeciętnie lepiej w kondycji materialnej i psychospołecznej jako obdarzeni również poczuciem wspólnoty ze swoim miejscem pracy i właścicielem firmy.

W Polsce nie nawiązuje się do konstytucyjnego zapisu o społecznej gospodarce rynkowej.

Podmiotowość i godność ludzka realizuje się także poprzez właściwą konstrukcję corporate governance, w tym zabezpieczenie roli pracowników w ich miejscu pracy. Corporate governance „przedsiębiorstwa muzycznego Ignacy Jan Paderewski” polegała na dominacji „merytokracji” nad technokracją i biurokracją.

Suwerenność i podmiotowość konsumenta-inwestora na rynkach finansowych realizuje się w rozwoju spółdzielczych kas oszczędnościowo kredytowych.

9

Polska – USA. Partnerstwo.

Ignacy Paderewski był politykiem polskim a jego kontakty z prezydentem Wilsonem zaowocowały 13 punktem w czternastopunktowym programie dotyczącym urządzenia Europy po pierwszej wojnie światowej, miały na celu przede wszystkim sprawy i interesy polskie.

Kiedy wybuchła „Solidarność”, kiedy ludzie upomnieli się Polsce o wolność USA potrafiły powiedzieć „tak to jest ważne- ludzie którzy chcą być wolni mają do tego prawo” – stąd idea amerykańskiego funduszu wspierani demokracji, która przerodziła się za sprawą dialogu Polska- USA-UE w pomysł Europejskiego funduszu na rzecz demokracji.

Polska wynurzyła się w 1989 roku z sowieckiego wasalstwa i wkroczyła w ostatnie dziesięciolecie XX wieku jako duże państwo o zwartym obszarze i jednolitej, licznej ludności – kandydat do rangi mocarstwa regionalnego.

Przez ogłoszenie decyzji o odstąpieniu od realizacji koncepcji obronnej tarczy antyrakietowej w dniu 17go września doradcy określający strategie geopolityczne USA dali nam do zrozumienia że odpowiada im taka wizja podziału Europy na strefy wpływów jaka kojarzy się z tą datą.

Element, który łączy dziś w wyjątkowy sposób Stany Zjednoczone i Polskę, to uzgodnienie przez Hilary Clinton oraz ministra Sikorskiego, w ramach dialogu strategicznego Polski ze Stanami Zjednoczonymi, że zostanie stworzona nowa ścieżka dotycząca wsparcia demokracji.

Pojawiła się obawa, że destabilizujący i destrukcyjny dla partnerstwa amerykańsko –polskiego charakter może mieć nadzieja środowisk żydowskich na objęcie kuratelą amerykańskiego rządu i amerykańskich sądów ich oficjalnie zgłaszanych żądań zwrotu wartości pozostawionego w Polsce majątku szacowanego obecnie na 65-68 mld dolarów.

Europejskie wierzytelności Polski.

W rozliczeniu wielostronnych zobowiązań i należności, w tym zgłaszanych przez środowiska żydowskie to najpierw Polska, kraj zdradzony, sponiewierany i ukrzyżowany przez sąsiadów, którzy rozmyślnie wyrzynali wykształcone warstwy jego inteligencji powinna otrzymać właściwe odszkodowania za zniszczenia materialne i straty ludzkie

Sprawiedliwość łączy nas ze środowiskami żydowskimi wytrwale od dziesiątków lat egzekwującymi odszkodowania i zobowiązuje nas, przywołujących zasadę równoprawności narodów, do przedstawienia rachunku wartości długu europejskiego wobec Polski. Sama Warszawa utraciła przez Wojnę kapitał rzeczowy i ludzki wartości od 330 do 570 mld euro w wartości obecnej.

Dłużnikami wciąż pozostają obydwaj agresorzy Niemcy i Rosja, jako spadkobierczyni Związku Radzieckiego największego sprzymierzeńca Hitlera umożliwiającego mu rozpoczęcie wojny i wspierającego przez pierwsze jej dwa lata.

Muzyka

Muzyka i gra Paderewskiego jest wartością historyczną, związaną z określonym czasem i estetyką gry.

Kultura a w tym muzyka, ma zawsze wymiar narodowy bo z ducha narodu, jego doświadczeń i melodii jego języka wyrasta.

10

Na żywo słuchana symfonia i pieśń kiedy to praca i materia zamieniają się w energię i fale - to finisz łańcucha działań i zwieńczenie cyklu stanowiące o sensie ekonomii.

Epilog

Ignacy Jan Paderewski, symbol podmiotowości Rzeczypospolitej Polski w polityce globalnej jest właściwym odniesieniem dla „Prezydencji” Rzeczypospolitej Polski w Unii Europejskiej, a nie popularna aktorka niemych filmów niemieckich, bo przecież wybór symbolu, to jednocześnie swoiste samookreślenie przez rząd miejsca i roli Polski w UE, które powinno być „święceniem owoców pamięci, otuchą i pokrzepieniem, których złaknieni jesteśmy bardzo” gdyż Polacy zasługują na więcej! bo „pracują wiele, pracować chcą i pracować mogą”

11

S. Ryszard Domański

PRZESŁANIE i PODSUMOWANIE KONFERENCJI

Ignacy Jan Paderewski - Dziedzictwo Prezydencji Polski w Unii Europejskiej. Hotel Le Meridien Bristol Warszawa 20-21 czerwca 2011

Przesłanie

Ignacy Jan Paderewski jest symbolem podmiotowości Rzeczypospolitej Polski w polityce globalnej, uosobieniem więzi transatlantyckich, wreszcie prawowitej tradycji i dziedzictwa politycznego dla naszej prezydencji w Unii Europejskiej.

Ignacy Jan Paderewski to przypomnienie Europie wartości, które legły u podstaw jej nowoczesnej konstrukcji jaka wyłoniła się - również za sprawą wpływowej działalności Paderewskiego - po I Wojnie Światowej z Traktatu Wersalskiego, z jego fundamentalnym zapisem o samostanowieniu, równoprawności narodów i demokracji, przestrzegania zagrożonych zasad, której bronił u schyłku swego życia tworząc szeroki front polityczny w sanacyjnej Polsce. Idee samostanowienia i suwerenności narodów wytyczające perspektywy europejskie na przyszłość, podważana traktatem Hitler-Stalin, umową teherańską i układem jałtańskim, a zwycięsko po półwieczu walki obroniona przez Naród Polski i ponownie przezeń podarowana Europie po 1989r, ciągle bywają zagrożone, a to nieopatrznymi wypowiedziami liderów politycznych o prawie do siedzenia cicho, a to nowymi traktatami politycznymi i układami gospodarczymi, a to ogłaszaniem strategicznych decyzji światowej polityki obronnej w tym akurat dniu września, który symbolizuje właśnie powrót do XIX. wiecznej idei podziału Europy na obszary hegemonii rosyjskiej i niemieckiej.

Przywołanie postaci Ignacego Jana Paderewskiego i jego osiągnięć artystycznych oraz dokonań na polu polityki światowej w momencie obejmowania przez Polskę Prezydencji w Unii Europejskiej to naturalny „powrót do przyszłości”, odczytanie źródeł i ciągłości strategii polskiej wpisującej się i samej układającej perspektywy ścieżek europejskich. To „ciekawy sposób – jak mówił w wykładzie inauguracyjnym minister Krzysztof Stanowski - połączenia tego co dziś dzieje się w polityce zagranicznej , dzisiejszego miejsca Polski na świecie z postacią NIEZWYKLEGO Polaka, postacią Polaka, który budował relacje nieistniejącej jeszcze na początku Polski z partnerami w Stanach Zjednoczonych, w tym te relacje które i dziś są również bardzo ważne dla Polski; który pokazywał w jaki sposób Polska może być obecna w Europie,… Jeśli dziś patrzymy na dorobek Paderewskiego jako polityka, jako męża stanu przede wszystkim powinniśmy sobie uświadomić, że jest jakimś prekursorem tego co dziś nazywamy dyplomacją publiczną ”. Właśnie jako woluntariusz sprawy polskiej, którą uważał za najważniejszą przywrócił ją pamięci świata zanim pełnił funkcje polityczne bo w istocie tylko krótką część swego życia pozostawał oficjalnym członkiem służby zagranicznej Państwa.

Przytaczając dokonania polityczne Ignacego Jana Paderewskiego realizujemy zarówno ten cel, którym jest przypominanie siły oddziaływania i podmiotowości polityków Polski jako uczestników sceny globalnej jak i potrzebę dalszego odbudowywania poczucia zwyklej

12 ludzkiej godności oraz dumy narodowej Polaków przez przypominanie sobie i światu jak tradycja polskiej kultury, myśli politycznej i czynu wpisuje się w rozwiązywanie problemów nie tylko współczesnej Europy narodów ale również rozwiązywania konfliktów w krajach poza jej granicami jakie zawsze wstrząsają państwami, gdy ich obywatelom dłuży się już życie z nieskończoną perspektywą ugiętego karku. Implicite jest to również promocja Polski jako istotnego gracza i ważnego podmiotu w historii powszechnej często pomijanego w publikacjach opisujących wielkie wydarzenia historyczne – jak np. I i II wojnę światową czy przemiany jakie dokonywały się w Europie pod koniec XX wieku. Wśród negatywnych przykładów zmuszających do refleksji można by np. przytoczyć monumentalne dzieło ” I wojna światowa w fotografiach „ J.H.J Andriessena, wydane przez Rebo International b.v. Lisse, The Netherlands , które kończy rozdział pt. „Czternastopunktowy plan prezydenta Wilsona”, gdzie nie pojawia się ani razu ani wzmianka o punkcie 13, ani słowo „Polska” i gdzie dowiadujemy się o krzywdzie Niemiec, które utraciły 13% swojego terytorium. Tam zdjęcie z podpisami złożonymi pod traktatem pokojowym (gdzie na czołowych miejscach widnieją podpisy Paderewskiego i Dmowskiego) jest skomentowane, że „kryły się w nim zaczątki jeszcze straszliwszej wojny do której wybuchu w istocie niewiele lat minęło”. Echo tego słyszeliśmy w wystąpieniu pana pułk. W. Putina, premiera Rosji, na Westerplatte w 70. rocznicę wybuchu II wojny światowej. W takich sytuacjach strona polska zawsze może i musi powiedzieć „że wiele lat za to minęło” zanim odrodziła się wolna Polska w myśl proroczego ostatniego przemówienia Paderewskiego z 1941 roku. Do tego jednak trzeba było już polskiej rewolucji solidarnościowej, w której efekcie mógł być kontynuowany punkt planu Wilsona mówiący o samostanowieniu narodów, wypełniony do końca na razie - i być może wreszcie na stałe – w Europie wraz z przywróceniem niepodległości Państw Bałtyckich, powstaniem niezależnej Białorusi i Ukrainy, Gruzji i innych krajów objętych Unijnym Partnerstwem Wschodnim czy wreszcie zaznaczył się rozbiórką przez Niemców w Berlinie Muru, który wcześniej postawili sami sobie.

Wymienionych przesłanek i potrzeb mogłoby nie być, gdyby nie napotykane co i raz w wypowiedziach naszych wpływowych polityków i nie mniej wpływowych dziennikarzy, przekonanie, że tradycja polska i pamięć o niej, jest swoistym obciążeniem i przeszkodą na drodze do unowocześnienia gospodarki, postępu cywilizacyjnego Polski i jej integracji ze współczesnymi strukturami europejskimi. Stanowisko takie jest zresztą pewną swoistą kontynuacją myśli formułowanych na przełomie lat 40tych i 50tych XX w, gdy naprędce formowano nowe elity i lansowano nowe autorytety mające kształtować „właściwą” świadomość społeczną i ściągać korony, a bywało że i głowy „żołnierzy wyklętych” , osób odsuwanych i eliminowanych a w tradycje europejskiej Polski wrośniętych i z niej wyrastających. Czterdziestu lat z okładem trzeba było potem nauki na opornym ciele gospodarki polskiej by dawni budowniczowie „nowej świadomości”, którzy odsuwali od zajęć ze studentami polskich profesorów przedwojennych , odkryli w końcu powrotną drogę „Od Marksa do rynku”. Ich zaś obecni spadkobiercy i koledzy ukorzenieni w błędach luksemburgizmu i tradycjach komunistycznej partii polski dalej nie zaprzestają makro i mikro destrukcji kapitału społecznego tradycji, instytucji, myśli i racji, nie przepuszczając niczemu co wznioślejsze. I kolejnych dwudziestu lat było potrzebne by odkryć, że „marsz powrotny do przyszłości” nie polega na kradzieży pierwszego miliona, ani dawaniu łapówek „jeśli los

13 mojej firmy od tego zależałby” i by stwierdzić, że co prawda kapitał nie zna granic, ale zna numery kont bankowych, szczególnie wyraziste przy podziale funduszy emerytalnych.

Tymczasem właśnie, w przywoływanej i przypominanej tradycji polskiej znajdujemy, często ku własnemu zadziwieniu, treści aktualne , źródła inspiracji, a czasem wzory do naśladowania i w wymiarze osobowym niedoścignionych życiorysów i w wymiarze instytucjonalnym przy konstruowaniu współczesnych zasad społecznych i strategicznych rozwiązań politycznych. Inaczej zatem niż wielu innych upatrujemy źródeł postępu, równowagi duchowej i bezpieczeństwa, nie w „ucieczce od Polski” ale właśnie „powrocie do Polski” w pokornej dumie znoszącej poniewieranie za nieswoje przewiny i przepraszającej nieledwie za to, że została ukrzyżowana przez sąsiadów - tej, którą symbolizuje Ignacy Jan Paderewski jako niepodległy podmiot na scenie globalnej ze swoją sztuką egzekwowania prawa do mówienia, a której nie jest w stanie symbolizować wybitna aktorka niemych filmów niemieckich z „jej prawem do wyrazistych gestów i brakiem możliwości mówienia”.

To Polska tolerancja, ukorzeniona w katolicyzmie i wyrażana królewską sentencją „nie jestem panem waszych sumień” wyprzedzała o stulecia „nowoczesne” rozwiązania europejskie miotające się obecnie i zapędzane w ślepe uliczki społeczne z powodu gubienia co i jakiś czas, albo świadomego lecz bezmyślnego odchodzenia od fundamentu genezy godności osoby ludzkiej jako takiej. To polskie non possumus rzucone dwóm totalitaryzmom w 1939 i 1944 wyłoniło się w końcu jako strategiczne zwycięstwo nieugiętej postawy „poległych niepokonanych”, potem „wyklętych” i ich obrony praw człowieka i historycznie słusznej wizji politycznej dzisiaj właśnie realizowanej, choć w swoim czasie obficie przepłacanej ofiarami osaczonymi i zdradzonymi doraźnymi jak się okazało sojuszami z wojennej konieczności, bądź z klasowego, ale i antypolskiego, zaślepienia. Wszystko razem przekonuje, że polski punkt widzenia, jakby w chwilowej sytuacji nie wydawał się trudny do pojęcia, okazywał się równie, i bardziej, europejski niż punkt widzenia i koncepcje lansowane przez innych Europejczyków. Wszystko to razem sprawia, że szczególna historia Polski z jej momentami kulminacyjnymi w postaci „cudu Piłsudskiego nad Wisłą” , Powstaniem Warszawskim i wybuchem Solidarności w 1980r, która ostatecznie po zawirowaniach stanu wojennego przywróciła po roku 1989 demokrację na ogromnych obszarach Europy centralnej i wschodnie, wchodzi w skład wspólnego europejskiego dziedzictwa pamięci historycznej i powinno być wspólnym elementem narodowych i europejskich podręczników do historii.

Geostrategia

Tak dochodzimy do ważnej przyczyny, dla której przywołanie postaci Ignacego J. Paderewskiego stało się nakazem historycznym, a tą jest debata nad strategią Europy i miejscem Europy w wyłaniającej się konstelacji dynamicznego światowego układu sił, w którym to dyskursie wzięcie udziału jest tyleż obowiązkiem co i zwykłą przyjemnością płynąca z doznania, że zabiera się głos w ważnych sprawach w ramach swoistej konsultacji publicznej. Odwołanie się do działalności I. J. Paderewskiego w Lidze Narodów, daje asumpt

14 nie tylko do podnoszenia znaczenia partnerstwa polsko –amerykańskiego ale również do globalnej wizji Europy. Do końca swoich dni – pisze prof. Marian M. Drozdowski,- Paderewski wierzył, że dzięki pomocy Stanów Zjednoczonych może powstać zjednoczona, demokratyczna Europa. Europejski strategiczny i perspektywiczny kierunek przebiega jednakże zgoła inaczej niż widzą to teraz niektórzy przywódcy europejscy i ich poprzednicy arogancko roszczący sobie wyłączność prawa głosu. Polega on nie na poszukiwaniu odrębności i tożsamości militarnej i politycznej Europy na bazie osiągniętej już jedności gospodarczej, ale odwrotnie, na budowaniu jedności gospodarczej i pogłębianie politycznej na bazie już istniejącej potężnej jedności polityczno-militarnej paktu NATO. Tyle tylko, że w globalnej dalekosiężnej wizji cywilizacyjnej różnorodności świata „przychodzi czas – jak mówił na Konferencji profesor Stanisław Tokarski – na zbliżenie cywilizacji USA, EU i Indii. USA, Indie i Europę łączą wielkie migracje, kolonizacje i dekolonizację. To trzy giganty cywilizacyjne wiodące w sferze technologii, to wielkie wzorcowe demokracje… Wszystkie trzy omawiane obszary kulturowe łączy demokratyczna struktura, język angielski jako wiodący język komunikacji, potężne media, wymiana usług high-tech i prymat w zakresie informatyzacji. To globalni sąsiedzi bliscy sobie w wirtualnej sieci.. W kontekście europejskich, indyjskich i amerykańskich transformacji znaczy to uniwersalizm wartości, uszlachetnienie sposobu bycia, pokój – oznakę cywilizacji, ochronę życia, dialog w duchu non- violence”.

Mamy jednak świadomość, iż dialog w duchu non-violence z tak w szczegółach duchowo odmienną cywilizacją jak hinduska jest możliwy wtedy, gdy zasada, że „miłość do własnego narodu, religii czy ideologii nie może być większa niż chrześcijańskie umiłowanie godności osoby ludzkiej jako takiej” zostanie przyjęta jako uniwersalne uogólnienie przez strony szukające strategicznej wspólnoty i które same pozostawią wolność wyboru tożsamości bez gwałtu na sumieniach osób i na samych osobach.

Geograficzna perspektywa europejska to Unia o wschodnich granicach sięgających tak daleko, jak sięga strefa cywilizacji łacińskiej, kiedyś wyznaczana wschodnią granicą pierwszej „Małej Unii Europejskiej” Pierwszej Rzeczypospolitej. Horyzont jej sięga tam gdzie sięgały renesansowe i barokowe budowle kościołów, siedzib możnowładców i architektura miast i nie jest ograniczony tylko - wbrew byłemu przewodniczącemu Parlamentu Europejskiego H. Poetteringowi – do zakresu występowania gotyckich wież. Polska zdaniem profesora Tomasza Dołęgowskiego ma tam potencjalnie szansę na odgrywanie pozycji lidera i w większym stopniu niż do tej pory uczestniczyć w tym powinny polskie ośrodki naukowe i polska diaspora „na Wschodzie” wspierana rozsądniej przez nasze władze z możliwym unikaniem dawania pretekstu dla tamtejszych wewnętrznych interpretacji politycznych.

Jak odnajduje się Rosja - kraj, który Ignacy Jan Paderewski zapamiętał jako razy kozackiej nahajki, uwięzienie ojca i wreszcie jako umyślnie ułamany pedał w jego fortepianie dostarczanym w Petersburgu na koncert oraz wciśnięte między klawisze szpilki dla poranienia palców. Kraj, który pod nazwą ZSRR rozszerzył swoje panowanie na rodzinne Paderewskiego ziemie ukraińskie a „ w władza radziecka uważała go za niebezpiecznego wroga ZSRR” (Witalij Jeremiejew, Elwira Gilewicz) Wreszcie kraj, który obecnie po raz

15 kolejny „znalazł się w pułapce zacofanego modelu gospodarczego i instytucjonalnego, grożącej marginalizacja na arenie międzynarodowej” – jak czytamy w referacie prof. Włodzimierza Marciniaka. Rosja nigdy nie znajduje drogi wyjścia z zacofania w ewolucyjnym immanentnym wewnętrznym procesie rozwoju ale cyklicznie, od panowania Piotra I, brnie - zgodnie ze swoją tradycja ideologiczną i polityczną datowaną od Iwana Groźnego - w „inwersyjnej koncepcji modernizacji cywilizacyjnej jako przesłanki legitymizacji państwa”. W dobie obecnej kluczowym momentem modernizacji Rosji, zgodnie z lansowanymi tam utopiami jest stworzenie Związku Europy (Unia Europejska i Rosja) opartego na zjednoczonym kompleksie energetycznym oraz na wszechogarniającej i samo- reprodukującej się - w satyrycznej perspektywie antyutopii – władzy Liberalno-Policyjnej Partii Rosji. Reszcie „pozostaje zaś tylko zgrzytać zębami i płacić wysokie ceny za gaz” cytuje rosyjskich antyutopistów Włodzimierz Marciniak w referacie „Rosja w Europie: utopia i antyutopia modernizacji”. Perspektywa groźby zapaści cywilizacyjnej Europy jest tu jasno widoczna w pierwszym rzędzie przez uwięzienie myśli naukowo technicznej w „rurach naturalnej energetyki gazowej” i zaniechanie, albo przynajmniej spowolnienie nauko-chłonnej energetyki alternatywnej (z jądrową) – czego Niemcy już niezrozumiałe kroki zapowiedziały i je czynią. Po drugie zarysy takiej zapaści dostrzegamy w regresie standardów demokratycznych przejawiającym się w brutalizującej „public relations” dominację grup interesów dbających o im właśnie odpowiadający przebieg procesów techniczno- gospodarczych.

Perspektywa więc europejska to – zgodnie też z polską racją stanu - nie Europa zjednoczona w Unii dla niszczącej rywalizacji ze Stanami Zjednoczonymi ograniczanymi traktatem NAFTA (North America Free Trade Area), ale jedność polityczna i gospodarcza ujęta na razie jedynie postulowanym układem North Atlantic Free Trade Area . Przecież hasło takiego organizmu gospodarczego już padało na scenach politycznych (kanclerz Niemiec Angela Merkel) i jest w gruncie rzeczy tylko ex post artykulacją transatlantyckich gospodarczych spontanicznie realizujących się procesów integracyjnych w nauce i kształceniu, w wymianie towarowej i wreszcie ostatnio w integracji rynków kapitałowych wyrażającej się fuzją giełd amerykańskich i europejskich . Tak, że „obecnie powiązania gospodarcze i finansowe Europy i Ameryki Północnej są ważne nie tylko dla nich samych , ale kształtują również sytuacje globalną wywołując nie tylko pozytywne efekty”, a to dostarcza dalszych wyzwań w myśl wystąpienia prof. Ryszarda Kokoszczyńskiego z NBP. Europa – pozostająca dłużnikiem USA od II dekady XX w przez pomoc materialną i techniczna tego mocarstwa (co przypominał w swoim referacie dyrektor Piotr Ogrodziński) - jak coraz wyraźniej widać, wtedy tylko zachowa znaczenie i zdolności rozwojowe konieczne do sprostania konkurencji miliardowych potęg ludzkich rosnących dynamicznie Indii i Chin (oraz – popuśćmy wyobraźni politycznej - Środkowoazjatyckiego Aryjskiego Jądrowego Mocarstwa Muzułmańskiego - jeszcze nie powstałego ale już zamarkowanego sojuszem antyterrorystycznym Pakistanu, Afganistanu i Iranu) kiedy pozostanie nie tylko w ścisłym sojuszu, co w ogóle we wspólnej organizacji polityczno-gospodarczej ze Stanami Zjednoczonymi i Ameryką Północną w ogóle. W przeciwnym razie Europie grozi pozostanie w przyszłości małym półwyspem meta-kontynentu Eurazji o zmarginalizowanej roli

16 zestarzałych i zanikających jej narodów, do tak niedawna wyznaczających światu cywilizacyjne i duchowe ścieżki rozwojowe.

Wartości.

W perspektywie europejskiej podział wizji nie dotyczy jedynie przestrzeni geopolitycznej i geograficznego zasięgu Unii w kontekście dynamizmu globalnego układu sił, ale też głębokiego napięcia w sferze duchowej związanego już nie tyle nawet z poszukiwaniem co przyznawaniem się do podstaw tej jedności i tożsamości, którą obejmujemy ogólnym terminem cywilizacji łacińskiej. W poszukiwaniu jej istoty gubił się kiedyś młody Paderewski czytając, i zadziwiając się nad duchową mu obcością treści Starego i uniwersalnością przesłania Nowego Testamentu – co współcześni nam łagodnie komentują: „widać, że studiów teologicznych nie kończył”. Tymczasem poszukując fundamentów łacińskiej duchowej wspólnoty narodów musimy rozważyć najpierw „konsekwencje tego źródłowego wydarzenia jakim było powstanie kultury greckiej, a zwłaszcza greckiej filozofii” – jak mówił prof. ks. Jan Sochoń. Oto - gdyby budująca się Europa zatraciła zdobycze greckiej myśli, dzisiejszy świat wyglądałby zgoła inaczej. Być może nawet chrześcijaństwo przybrałoby odmienne językowo-obyczajowe barwy. Bo to Grecy właśnie utworzyli europejski sposób racjonalnego odnoszenia się do rzeczywistości, w tym do sfery religijnej; jako pierwsi rozpoznali podstawową funkcję ducha: że może być on źródłem poznawania, odczuwania i własnego działania. Zbudowali wielki gmach filozofii, będącej odtąd częścią kultury, bez której nie byłby możliwy całościowy ogląd świata oraz radość z faktu samego poznawania. Stąd też Europę charakteryzuje coś wyróżniającego ją spośród narodów tworzących światowe uniwersum - to szczególne połączenie filozofii i religii budujące „najgłębsze podstawy ontologiczne i antropologiczne, które wiążą się z określonymi wzorcami religii chrześcijańskiej, zwłaszcza godnością osoby ludzkiej”.

Za tym idzie współczesna i nowoczesna „propozycja Jana Pawła II zawarta głównie (choć nie tylko) w encyklice Fides et Ratio, a dotycząca, by tak powiedzieć, personalistycznie pojętej racjonalności światopoglądu chrześcijańskiego oraz przyszłości Europy próbującej zachować duchową jedność, nawiązującą do stałego systemu konfesyjnie określonych wartości” . Za papieżem prof. Sochoń przekonuje, że „wiara wspiera filozofa w jego wysiłku zrozumienia świata i jego ostatecznych uwarunkowań, a filozofia ułatwia wierze znalezienie odpowiedniego językowego wyrazu i ekspresji. Oczywiście, nie każda filozofia i nie każdy model preferowanej w danym dziejowym momencie kultury”. To formułuje w efekcie spectrum pojęciowe poszukiwań wzajemnego zrozumienia i integracji partnerów w przestrzeni geograficznej dwóch wielkich obszarów kulturowych obu stron Atlantyku. „Zwornikiem i płaszczyzną integracji, zapewniającej trwałe i pełnowymiarowe partnerstwo narodów, krajów czy kontynentów, może być tylko wspólny zespół wartości, który nazywamy cywilizacją – pisał śp. profesor Stefan Kurowski w nadesłanym referacie „Partnerstwo europejsko-amerykańskie w świetle >>zderzenia cywilizacji << ” . Integracja zespołu partnerskiego może nastąpić, jeżeli partnerem z jednej strony będzie Europa wielonarodowa, a z drugiej strony wielkie państwo amerykańskie o skomplikowanej strukturze i globalnych interesach. W czasach

17

Paderewskiego, a więc w pierwszym dwudziestoleciu XX wieku, nikt nie miał wątpliwości co do jedności cywilizacyjnej państw po obu stronach Atlantyku, jak również jedności cywilizacyjnej samej Europy. Jednak dzisiaj – pisał profesor Kurowski - na początku XXI wieku, ta wspólnota cywilizacyjna, jako warunek efektywnego partnerstwa transatlantyckiego, wydaje się osłabiona. …W Stanach Zjednoczonych pewne niewielkie, lecz wpływowe – jak pisze Huntington – grupy intelektualistów i publicystów negują istnienie wspólnej, amerykańskiej kultury, a zwłaszcza jej identyfikowanie się z jej europejskimi korzeniami i tradycjami. W Europie zaś, lansowana jest natomiast swoista nowa cywilizacja „post –zachodnia” z nowymi wartościami, wśród których naczelną pozycję zajmuje hedonistyczny liberalizm jednostki oparty o relatywizm moralności i prawdy.

Oczywiście wszystko to odbywa się z ogromną szkodą dla integracji obszaru transatlantyckiego i w konkluzji swojego tekstu „Partnerstwo europejsko-amerykańskie w świetle >>zderzenia cywilizacji << ” profesor Kurowski przestrzegał że jeżeli partnerstwo europejsko-amerykańskie się rozpadnie, to „Europa stanie się mało znaczącym półwyspem na skraju eurazjatyckiego masywu lądowego, natomiast Stany Zjednoczone będą już tylko dużą wyspą najeżoną rakietami. Północny Atlantyk przestanie być morzem śródziemnym współczesnego świata”.

Jeśli my Europejczycy, w tak to w zmiennych i ścierających się „kontynentach myśli” , mamy cokolwiek wspólnego na przekór wiekom konfliktów, co tworzy fundamenty integracji to jest tym sumienie, ta wspólna przestrzeń wrażliwości, która pozwala odróżnić dobro od zła według reguł odkupionych 2000 lat temu i która nakazuje samoograniczenie zawarte w już cytowanej tezie, że „ miłość własnego narodu nie może być większa od chrześcijańskiego poszanowania godności osoby ludzkiej jako takiej”. Zasada ta była programem zawsze, na liczącej 1 mln. km kw. powierzchni Rzeczpospolitej, należącej do łacińskiego obszaru kulturowego z jego specyficzną równowagą między władzą duchową i świecką, a znalazła swoje cywilne ukoronowanie w idei praw człowieka wyniesionych na scenę polityki globalnej przez Jimmy Cartera, prezydenta USA, ratującego twarz Ameryki po nieudanej próbie zbrojnego zahamowania postępów komunizmu w Indochinach.

To sumienie wpisuje w krąg człowieczeństwa zarówno literackiego komtura de Lowe, który dręczony wyrzutami powiesił się wypuszczony na wolność przez umęczonego polskiego rycerza, jak i socjalistę kanclerza Willy Brandta, który uklęknął przed pomnikiem symbolem ofiar niemieckiego faszyzmu i przepraszał za zbrodnie popełnione przez swoich rodaków, którzy wraz ze złamaniem ramion krzyża łamali chrześcijańską zasadę poszanowania godności osoby ludzkiej jako takiej, w czym prześcigali się z komunistami przy obojętności „starej sprzedajnej Europy”. W istocie, gdy Konwicki pisał w „Kompleksie Polskim” o starej sprzedajnej Europie to miał na myśli ten ciąg wydarzeń na który składał się i tragiczny dla Europy fakt wymachiwania świstkiem papieru przez Chamberlaina na Heatrow po powrocie z Monachium i brak ochoty francuskich dziennikarzy do umierania za Gdańsk pozostawiających w samotności sojuszniczą Polską, która miała pierwsza odwagę i honor powiedzieć NIE i myślał też o pokrywanym niegodnym milczeniem dramacie Powstania Warszawskiego, kiedy to "Biały Anioł w środku Europy" zademonstrował swoje strategiczne dalekowzroczne "non possumus" wobec totalitarnego zła

18 w ogóle - nie ważne czy to komunizm ze Wschodu czy faszyzm z Zachodu. Trzeba było następnych pięćdziesięciu lat by przegrana bitwa Warszawiaków, która pozostawała testamentem zobowiązań dla trzech kolejnych pokoleń Polaków, przekształciła się w ostateczną ich wygraną – jak i wygraną świata cywilizacji łacińskiej. W perspektywie historycznej to właśnie powstańcy warszawscy odnieśli strategiczne zwycięstwo, choć okupione hekatombą ofiar i osobowymi tragediami, których przecież zawsze są pełne nawet i natychmiastowe bitewne zwycięstwa. Oni wygrali, choć niekoniecznie ich dzieci i wnuki siedzą teraz w pierwszych rzędach za okrągłym stołem gdzie spijają ambrozję zwycięstwa, To Powstanie Warszawskie przegrana bitwa i wygrana wojna o cywilizację jest stałym punktem odniesienia zawsze wtedy gdy godność ludzka i wolność wypowiedzi są deptane czy to z lewa przez kultywujących ciemną tradycję formowania „właściwej świadomości” czy wtedy gdy ciemny faszyzm usiłuje zbrodnią wzniecać antyłacińskie rewolucje. Ta symbolika Powstania Warszawskiego jest przeraźliwie jasna ale ciągle oczekuje na dotarcie do świadomości Europejczyków, którzy albo o nim nie wiedzą w ogóle, albo opowiada się im o chwilowej katastrofie wtedy gdy właśnie korzysta się z owoców ich strategicznego zwycięstwa. To sprawia, że Powstanie Warszawskie samoistnie należy do wspólnego europejskiego dziedzictwa historii tak jak holocaust i gułagi.

Reguła poszanowania godności osoby ludzkiej jako takiej – przecież nie wyprowadzalna poza chrześcijaństwem któremu jest immanentna z powodów oczywistych - i sumienie chroni cywilizacje łacińską i świat przed spiralą nienawiści starej bliskowschodniej reguły „oko za oko i ząb za ząb”. Franciszek Fukuyama zauważył, że faszyzm, jako taki, nie upadł spokojnie jako zużyta ideologia, tak jak komunizm, ale został pobity i pokonany siłą w walce, w wojnie i dlatego odradza się z właściwą sobie wolą siły i zbrodni jako metody na dokonywanie zmian. Ale i dlatego też polska tradycja obrony podmiotowości człowieka z królewską zasadą ‘nie jestem panem sumień waszych”, tradycją tożsamości i suwerenności narodów i demokracji systemu z jej kulminacją rozpaczliwie wykrzyczaną światu Powstaniem Warszawskim i powtórzoną powstaniem pierwszej Solidarności, a na swój sposób zogniskowana w postaci Paderewskiego tworzącego w swoim czasie front polityczny pomyślany jako najszersza płaszczyzna porozumienia gdzie prawo ma iść za sprawiedliwością opartą o uniwersalne fundamenty etyki chrześcijańskiej, wyznacza szlak politycznej uczciwości. Ilekroć mówimy o Paderewskim jako polityku tylekroć wskazujemy właśnie na tę ścieżkę uczciwości politycznej – nawet gdyby to miało być nie w smak aktualnie sprawującym władzę, tak jak jego Front Morges był nie w smak wtedy sprawującym władzę i nawet jeśli jest to ścieżka wąska i nie od razu i nie łatwo dostrzegana, albo skwapliwie zaorywana przez nosicieli pamięci ograniczonej grubą kreską, którzy w niepamięci i fałszowaniu imienia Polaków – czy to będzie uzasadnianie wyprzedaży za bezcen materialnego dorobku, czy deprecjonowanie dzisiaj tych lewicowych polityków, którzy przeszli w swoim czasie stalinowskie kazamaty bo mieli odchylenie prawicowo- nacjonalistyczne, czy obśmiewanie poety „słów głębinnych rzeki zadumy Wisły” - widzą jedyną szansę dla promowania swojej niekoniecznie i nie do końca zasłużonej reputacji.

19

Polityka. Rzeczywistość równoległa.

Specjalna sesja została na Konferencji poświęcona pytaniu co pozostało z politycznej spuścizny Paderewskiego i jak odnajdują się w sytuacji obecnej Polski osoby, które całe życie spędziły właśnie na wierności demokracji ukorzenionej w wartościach chrześcijańskich – tym ruchu politycznym, którego politycy dźwigali ciągłość polityczna Polski w czasie i po II Wojny światowej - kiedy to w najtrudniejszych czasach - jak mówili profesor Jan Żaryn, poseł Kazimierz Ujazdowski i dr habilitowany Stanisław Gebhardt - chrześcijańscy demokraci tworzyli rząd Polski na uchodźctwie i stanowili o jej podmiotowej obecności w polityce globalnej. Losy ruchu jaki reprezentowali, a który swoim przesłaniem plasował się w samym centrum sceny politycznej i losy jego działaczy poczynając od samego Paderewskiego a na świadczącym swoim życiorysem Stanisławie Gebhardcie kończąc, układał się w tragizm niesprawiedliwości historii bez happy endu, gdy racja i dobro ciągle przegrywa z siłą i złem konstruowanym przez układy polityczne i przez żywiołowy bieg potężnych procesów przemeblowujących świat. I też są świadectwem, że centrum , jądro polityczne w systemie demokratycznym może być rozrywane przez bardziej homogeniczne i zwarte partie je otaczające – jak to miało miejsce z Frontem Morges gdy powstał jako alternatywna oferta wobec ówczesnych rządów. Wreszcie Centrum może być de facto marginalizowane przez zafałszowane uplasowanie samego centrum przez animatorów sceny politycznej.

Polityczny ruch Paderewskiego – jak zauważono na Konferencji - miał paradoksalnie swoje „pięć minut” w czasie II wojny w formie składu Rządu na uchodźctwie niosącego nadzieje przetrwania w najtragiczniejszym okresie historii narodu polskiego – aż do jego dekapitacji zagadkową śmierci generała Sikorskiego - bo tkwił jak zadra i jak wyrzut sumienia wyższej konieczności globalnego układu. I wreszcie polityczna ścieżka wygenerowana przez Paderewskiego była w ogóle likwidowana w systemie totalitarnym narzuconym Polakom po II wojnie, a w najlepszym przypadku marginalizowana, czy to drogą eliminacji fizycznej działaczy, czy śmierci cywilnej zadawanej im agresją polityczną, czy wreszcie wobec ich samo rezygnacji i emigracji z powodu wewnętrznego non-possumus wyznaczanego europejskim sumieniem kładącym kres współpracy czy kolaboracji z siłami zniewolenia. To europejskie sumienie nie pozwalało znieść wewnętrznego konfliktu wynikającego z rozbieżności kulturowej i cywilizacyjnej z kontynuatorami luksemburgizmu oraz działaczami KPP obejmującymi władzę totalitarną w oparciu o radziecka siłę a usprawiedliwianymi argumentacją filozofów, tudzież poetów ‘ukąszonych heglizmem”.

W istocie w krajach, gdzie społeczna i polityczna myśl chrześcijańska weszła w spustoszoną faszyzmem przestrzeń duchową – jak w demokratycznie przebudowanych Niemczech po II wojnie - tam nastał naturalny rozkwit gospodarczy w oparciu o polityczno-gospodarczą koncepcję społecznej gospodarki rynkowej z jej rdzeniem solidaryzmu klasowego, tożsamości narodowej i trwałych wartości europejskich. W Polsce jednak - gdzie z nadania mocodawców radzieckich władzę sprawowali komuniści, dla których solidaryzm klasowy był sprzecznością wewnętrzną nie do pojęcia (mimo nauczki jaką im dała Polska w roku 1920) a tożsamość narodowa i odniesienie do transcendencji

20 zaprzeczeniem „właściwej świadomości” i wreszcie demokracja w sferze realnej w postaci partycypacji pracowniczej zakwestionowaniem samego rdzenia przewodniej roli partii komunistycznej - chrześcijańscy demokraci wierność prawdzie przypłacili życiem, albo marginalizacją w budowanym komunistycznym raju, albo banicją ciągnąca się przez dziesięciolecia. Ale i wolna wreszcie Polska przestawiana nachalnie na tory, które nie pamiętają, że historia nie zaczęła się w roku 1989r witała ich zakazem sprawowania funkcji państwowych do których dostęp ( w myśl ugody okrągłostołowej - co przypomniał profesor Żaryn ) był ustawowo zastrzeżony dla tych , którzy w Polsce zamieszkiwali przynajmniej 5 lat przed rokiem 1990.

To nie jest tak by dzisiaj politycy w ogóle nie odwoływali się do terminu „chrześcijańska demokracja”, bo przecież i pierwszy niekomunistyczny premier zamykający ostatni rozdział historii PRL i Platforma Obywatelska z jej usadowieniem się wraz z posłami PSL w ławach partii ludowych uważanych za chrześcijańsko-demokratyczne w Parlamencie Europejskim i Prawo i Sprawiedliwość, z jego profilem lansowanym bardziej w Polsce niż za granicami, pretendujące do zajęcia wiodącej centroprawicowej pozycji na scenie polskiej i kilka dalszych drobniejszych partii po prawej stronie i wreszcie przecież bardzo wielu z lewej strony, nie mogłoby się odżegnać od chrześcijańskich inspiracji swojego rozumienia dobra i zła. I wszyscy razem stanowią przypuszczalnie znakomitą większość widzialnej sceny politycznej polskiej.

Jest jednak tak, że nie zostały nigdy dobrze wyartykułowane i zsyntetyzowane tezy, które mogłyby scenę polityczną łagodzić i integrować a nam Polakom przywracać poczucie narodowej więzi i obywatelskiej godności w myśl tego śladu politycznej myśli chrześcijańsko-demokratycznej którym jest konstytucyjny zapis o społecznej gospodarce rynkowej. Zapis dodajmy, który był i jest lekceważony od chwili jego wprowadzenia do Ustawy Zasadniczej a spektakularnym właśnie przykładem tego na parę dni przez naszą Konferencją była eliminacja przedstawicieli pracowników w Radzie Nadzorczej KGHM „Polska Miedź”, światowego gracza na rynku swojej branży. Tymczasem konstytucyjny zapis o społecznej gospodarce rynkowej powinien być punktem odniesienia przy sporach politycznych o proporcjach budżetowych i systemie podatkowym oraz o zasadach corporate governance.

Uświadomienie sobie pełnego znaczenia symboliki postaci I.J. Paderewskiego - którą da się wyrazić triadą : patriotyzm – demokracja – sprawiedliwość, i która popychała Paderewskiego właśnie ku próbie tworzenia szerokiego, opartego na solidaryzmie klasowym i wartościach chrześcijańskich frontu politycznego odsłania obecnie natychmiast ogromną przestrzeń obywatelską. Przestrzeń kiedyś wypełnioną nadzieją 10-milionowego ruchu społecznego zwanego „Solidarnością”, a dzisiaj symbolizowaną 50% naszego społeczeństwa, które leżą „politycznym odłogiem” ograniczając się do głuchego biernego protestu demonstrowanego konsekwentnym, 20 już lat trwającym, bojkotem kolejnych wyborów nie widząc wśród pretendentów do miejsc parlamentarnych osób mogących ich reprezentować. Na pytanie „z sali” czy możliwe jest przejęcie dziedzictwa politycznego Ignacego Jana Paderewskiego i odtworzenie obecnie czegoś na kształt frontu Morges, adekwatna jest odpowiedź Kazimierza Ujazdowskiego – jednego z najwybitniejszych

21 dzisiejszych historyków i poniekąd politologów - że od tamtej pory dzieli nas ponad 70 lat i świat się zmienił, zmieniły się linie podziału i zbyt totalnie zmieniła się scena polityczna by móc poważnie myśleć o polityce w kategoriach, których skojarzenie przywołuje postać Paderewskiego. Nieciągłość historii jakiej doznała Polska jako państwo i naród polski jako przestrzeń duchowa i wyłonienie się nowych podziałów społecznych wobec nowych problemów politycznych i kulturowych sprawia, że szablon polityczny implikowany Frontem Morges nie nałożyłby się na wzór układów dzisiejszych bo musiałby łączyć niepołączalne i rozrywać wspólne, grupując w całość grupy nie chcące być w całości, bo są sobie wrogie. .

Jednakże, nasza konferencja z postacią Ignacego Paderewskiego, wirtuoza przywrócenia Europie Polski, Wielkiego Filantropa i Męża Stanu jako propozycją zwornika i rdzenia integracji oraz z jej podtytułem „Dziedzictwo wartości dla wyborów dzisiejszych” i sam jej pomysł programowy wbudowujący politykę w sztukę i kulturę muzyczną prowadziły implicite i doprowadziły explicite jeszcze przed jej rozpoczęciem do odsłonięcia widoku, w którym politycy nawet sobie wrodzy znaleźli się obok siebie w jej Komitecie Honorowym świadomi swojej obecności nawzajem i świadomi – z wzajemnością - honorowego patronatu Prezydenta Rzeczypospolitej Bronisława Komorowskiego. Wykazali tym samym, że w sprawach fundamentalnych, istotnych (choćby tylko kreślonych na papierze wydarzenia rangi tylko sobie właściwej), które stanowią o przetrwaniu państwa w nowych konstelacjach geopolitycznych i przetrwaniu zintegrowanej tożsamości narodu w nowych kontekstach kulturowych, formują jak gdyby swoisty jeden front. Tym wspólnym frontem łączącym przywódców religijnych, ludzi kultury sztuki biznesu nauki i polityki jest wspomniana i symbolizowana właśnie Paderewskim wizja transatlantyckiej duchowej łacińskiej wspólnoty cywilizacyjnej jako kontrpropozycja do cytowanej wyżej anty-wizji wymuszanej surowcowej integracji Eurosji niespójnej kulturowo i cywilizacyjnie. Propozycja implikowana naszą Konferencją odsłania tym samym inny podział sceny politycznej Polski niż ten normalnie postrzegany przez pryzmat podziałów partyjnych i - co tu dużo mówić - osobistych animozji, by nie powiedzieć nienawiści. Podział dodajmy z lubością lansowany i wyolbrzymiany przez te media, które prowokowanie, poniżanie i judzenie mają za swój sposób istnienia wynikający z samego ukorzenienia w tradycjach nienawiści do narodu polskiego i polskości oraz z mentalnościowego uwięzienia w horyzoncie walki klasowej w imię „postępu”.

Problem polityków polskich leży w tym by potrafili naśladować kulturę polityczną Paderewskiego – o której przy innej okazji mówił kiedyś prof. Marian Marek Drozdowski - by spory kontynuowali wokół swoich programów , a nie wokół samych siebie a także rozwiązywali problemy przez ich rozwiązanie a nie przez wzajemne przygadywanie. Na tym tle ujawnia się nam też problem ZGODY - zgody do której wzywał prezydent Komorowski w swoim expose na objęcie najwyższego stanowiska w kraju i obawy, którą wyrażał pośrednio, gdy w przemówieniu 3-majowym przekonywał jak mamy śpiewać refren pieśni „Boże coś Polskę”. Zgoda przecież musi być na coś i na jakiejś płaszczyźnie. Zgoda musi mieć jakiś rdzeń wspólny wokół którego zataczają się kręgi z obszarami akceptacji, kompromisu, wreszcie tolerancji zaledwie, a w końcu i nie

22 zgody na coś. Nasza Konferencja implicite ten rdzeń kuje z postaci Paderewskiego wielkiego patrioty, któremu nie dane było wytrzymać w kraju rządzonym przez patriotów i formułuje implicite płaszczyznę zgody w postaci wizji geopolityczno-kulturowej. W wymiarze wewnętrznym ścieżkę zgody wytycza myśl Paderewskiego wyrażona w jego ostatnim przemówieniu którego 70 rocznica zbiega się dokładnie z datą naszej Konferencji, „By Polska Jutra stała się nie tylko wielka i silną , ale także troskliwą, dobra i szlachetną Matką wolnych i równych obywateli…”. Zgoda, implicite też nie stawia żadnych barier dla tolerancji tych poglądów i ludzi którym przedstawiony rdzeń i płaszczyzna nie odpowiada, pod warunkiem, nie narzucania przez nich „postępowej świadomości” oraz zachowania zasady nie naruszania godności osoby ludzkiej jako takiej w całej przestrzeni znaczenia tych słów i przestrzegania reguł non violence.

Ład

Z zasady poszanowania godności osoby ludzkiej i sumienia wyłania się najczęściej chyba – gdyby ktoś policzył – używane przez Paderewskiego w jego opublikowanym pamiętniku słowo SPRAWIEDLIWOŚĆ. To w swoim ostatnim przemówieniu wzywał aby przyszły Ład, jaki zapanuje na świecie, opierał się na SPRAWIEDLIWOŚCI i na zgodnym współżyciu wielkiej rodziny wolnych narodów w oparciu o chrześcijańskie wartości. Wewnętrzne poczucie sprawiedliwości, a także honoru zawodowego, było u niego swoistym imperatywem, który określał jego wybory i zachowania, niekoniecznie zawsze dla niego osobiście korzystne w bezpośrednim pekuniarnym wymiarze. Prowadziło go też do takiej postawy życiowej, która każe w opisie jego osoby do słów Wirtuoz i Mąż Stanu dodawać jeszcze „Wielki Filantrop” w następstwie jego orientacji na los pozostających w złym położeniu, a obie wojny dostarczyły mu tu dużego pola do działania. Ignacego Jana Paderewskiego odnajdujemy tym samym w szeregu tych, którzy – użyjmy żargonu teorii ekonomii- użyteczność społeczną oceniają przez pryzmat położenia najgorzej sytuowanych. Jest jasne, że osoba może rozumować w kategoriach troski o „będących w najgorszym położeniu” (co nazywa się dzisiaj użytecznością Rawlsa od nazwiska wcale nie konfesyjnego socjologa, ekonomisty i filozofa) kiedy każdy jest wychowywany w świadomości, że skrzywdzenie kogokolwiek jest przykrością dla każdego, albo inaczej, że radość mojego sąsiada jest moją własną, albo upraszczając “będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego”, co wraca nas do źródeł moralnej tożsamości narodów Europy w ogóle a do rodzinnego, katolickiego, wychowania Ignacego Paderewskiego w szczególności. Można przyjrzeć się czy Europa – z Niemcami jako przykładem sztandarowym z ich przesiąkniętymi solidaryzmem społecznym zasadami organizacji gospodarki i przedsiębiorstwa - nie jest daleko zaawansowana na tej ścieżce wbrew powierzchownie widocznym przejawom liberalnych postaw egoizmu i wewnętrznej presji na indywidualność karier życiowych. I można zapytać czy obywatele krajów hołdujących zasadom ujętym w konstrukcji, którą nazywamy społeczną gospodarką rynkową albo ordo-liberalizmem nie mają się przeciętnie lepiej i w kondycji materialnej i psychospołecznej jako obdarzeni prawami nie tylko politycznymi ale i poczuciem wspólnoty ze swoim miejscem pracy i właścicielem firmy.

23

Zasadę podmiotowości i godności ludzkiej można odczytywać i przez pryzmat wolności jednostki i właściwej konstrukcji corporate governance a więc ewentualnego zabezpieczenia jakoś pomyślanej roli pracowników w ich miejscu pracy, które przecież nie tylko dostarcza zarobków na realizację konsumpcji ale samo jest miejscem samorealizacji i satysfakcji zawodowej stanowiącej w równym, a może w większym stopniu jak sama konsumpcja o poczuciu zadowolenia z życia. W przypadku tego typu „pracy” jaka wykonywał Ignacy Jan Paderewski, pracy artysty i kompozytora - ale to samo można powiedzieć o każdym innym wolnym zawodzie - samorealizacja, czy to w formie udanego występu czy dobrze przyjętego utworu, wykładu, czy rozprawy czy leczenia pacjenta stanowi esencje życia, a konsumpcja pojawia się tu tylko jako swoisty „by product”, niejako mimochodem przy okazji i jest tylko pekuniarnym dodatkiem do niepekuniarnej satysfakcji ze stopnia samorealizacji w samej pracy. Jednakże tzw. front pracy musi jednak być uprzednio przygotowany. Na tym tle wyłania się problem – dostrzegany i zaznaczany nierzadko przez Paderewskiego w jego pamiętnikach który można skrótowo zawrzeć w pytaniu „KTO tu rządzi?”, kto jest fatycznym podmiotem tego wydarzenia , jakim jest występ który nie doszedłby do skutku, gdyby nie praca menadżera czy impresaria. Otóż Ignacy Jan Paderewski nie pozostawia cienia wątpliwości , że podmiotem i decydentem jest on sam i daje to do zrozumienia swoim impresario. Śmieszyła go postawa jednego z nich, który w trakcie współpracy z wirtuozem stopniowo przechodził do tworzenia wrażenia, że gra i koncerty to wspólne dzieło i posuwał się do sformułowań typu „dobrze zagraliśmy” „udał się nam koncert”. Tak jak zdarza się to w biznesie, gdy manager dopisując się do wynalazku głosi ,że „wynaleźliśmy”. Wątek ten jest warty podniesienia z uwagi na jego implikacje dla ładu korporacyjnego” i budowania relacji dominacji lub subordynacji między merytokracją i technokracją. Paderewski sama swoja postawą demonstruje, że podmiotowość i władza powinna należeć do merytokracji - technokracja spełnia role czystko wykonawcze, ma usuwać przeszkody na drodze „tego który wie jak” – w jego przypadku: artysty i twórcy. Relacje te pociągają za sobą sposób rozwiązania spraw przyziemnych – a więc podziału dochodu z działalności takiej czy innej firmy - ale też mogą posłużyć za wyznacznik rozgraniczenia na między wschodnią a zachodnią kulturą korporacyjną ze wszystkimi tego implikacjami dla innowacyjności, dynamizmu i konkurencyjności firm, a także oceny tendencji ewolucji rozwiązań prawno-ustrojowych konstytuujących polską gospodarkę. Relacja merytokracja – technokracja nabiera znaczenie w gospodarce opartej na wiedzy i firmach opartych o wiedzę a przeobrażając system kierowania gospodarką trzeba uważać np. czy otwiera się drogę managementowi i nowo kreowanym właścicielom szpitali dla „kręcenia lodów” na chorych , czy do upodmiotowienia i rozwoju sztuki lekarskiej ucieleśnianej lekarzach jako ich kapitał ludzki.

Jednakże – należy przestrzec - zwolennicy demokracji przemysłowej i samorządności pracowniczej mogliby tylko wtedy znaleźć zrozumienie u naszego wirtuoza i mistrza, który uznawał bezwzględny prymat dyrygenta w orkiestrze i jej dyscyplinę jako warunek mistrzostwa, gdyby sami mogli wykazać się mistrzostwem i wirtuozerią która wtedy bardziej potrzebuje dyrygenta jako partnera a nie policjanta – tak jak w budzącym zdziwienie Paderewskiego „demokratycznym ładzie wybieralnego dyrygenta orkiestry Paryskiej”. Zdaniem Paderewskiego orkiestra ta grała mistrzowsko mimo tego

24 demokratycznego ładu i jemu grało się z nią dobrze, tylko dlatego, że – opowiada w swoich pamiętnikach - grali w niej muzycy najprzedniejszej marki. Zwolennicy zatem demokracji przemysłowej i partycypacji pracowniczej mogliby znaleźć u Paderewskiego wspierające ich elementy dopiero w przedsiębiorstwach opartych o wiedzę w których pracownicy sami dbają o swoje mistrzostwo lojalni wobec swojego pracodawcy i swoich mistrzowskich kolegów. Sukcesy gospodarki niemieckiej - chyba najbardziej z europejskich hołdującej zasadom demokraci przemysłowej i partycypacji pracowniczej - nie dziwią za bardzo, bo o sami niemieccy pracobiorcy pozwalają na to swoimi indywidualnymi umiejętnościami i odpowiedzialnością. (Partycypacji pracowniczej nie powinno mylić ze związkową ochroną „praw pracowniczych” - tutaj Paderewski ma tylko kpiarskie uwagi wobec kucharek i ich szefów kuchni, którzy nie mogli podejmować późnych gości hotelowych, gdyż minął 8godzinny dzień pracy. Dopiero przekupstwo, prawie zawsze skuteczne stanowiło jakieś rozwiązanie dla pustego żołądka maestro i jego towarzyszy. (Nota bene stosowany przez Paderewskiego chwyt extra wynagradzania odpowiada podstawowym regułom teorii mikroekonomicznej wiążącej podaż pracy z ze sposobem wynagradzania za pracę) .

Na konferencji aspekt suwerenności i podmiotowości uczestników rynku pojawił się w innym kontekście –a mianowicie w referacie Janusza Szewczaka głównego ekonomisty SKOK – poświęconym konkurencyjności podmiotów i suwerenności konsumenta-inwestora na rynkach finansowych w aspekcie rozwoju i funkcjonowania spółdzielczych kas oszczędnościowo kredytowych. Rynek ten rozwijany w Polsce niezwykle dynamicznie i przy współpracy z podobnym sektorem w USA, a kierowany przez M. Biereckiego vice- prezesa Światowego Związku Unii kredytowych, stał się drzazgą w oku rynku bankowego w Polsce opanowanego przez kapitał obcy. Działacze spółdzielczego ruchu oszczędnościowego kredytowego nie znajdują słów krytyki pod adresem pana prezydenta Bronisława Komorowskiego, za to że uległ naciskom lobby bankowego i wycofał najistotniejsze punkty skargi konstytucyjnej złożonej przez jego poprzednika, śp. Lecha Kaczyńskiego, w Trybunale Konstytucyjnym na uchwaloną przez , również pod dyktando tego lobby, ustawę wnoszącą zmienione regulacje prawno-finansowe do tego segmentu rynku. Rzecznicy interesu suwerenności konsumenta-inwestora i kredytobiorcy oraz konkurencyjnej struktury rynku finansowego w Polsce, wskazują, że proponowane zmiany mają w istocie na celu wrogie przejęcie kontroli nad oszczędnościami ponad 2 milionów ludzi, a nie wzmocnienie ich bezpieczeństwa i zapowiadają złożenie pozwu przeciw Prezydentowi o niekonstytucyjność wszczętej przez niego procedury. Stawką w grze jest właśnie kontrola nad kilkunastoma miliardami złotych i dlatego spór ma wielki ładunek emocjonalny a wynik ostateczny nie jest łatwy do przewidzenia.

Polska – USA. Partnerstwo.

Pamięć o działalności Ignacego Paderewskiego i jego szczególna postać osoby żywo obecnej po obu stronach Atlantyku inspiruje nas do globalnej właśnie transatlantyckiej wizji europejskiej. Konferencja zatem obok przypomnienia i popularyzacji zasług i wielkości

25

Paderewskiego jako wirtuoza artysty, filantropa, i polityka swojej doby, odczytała aktualną nośność jego osoby jako męża stanu - symbolu PODMIOTOWOŚCI Polski w polityce globalnej, uosobienie więzi transatlantyckich i współpracy europejsko- amerykańskiej, wreszcie prawowitej tradycji i dziedzictwa politycznego dla naszej prezydencji w Unii Europejskiej. W tym kontekście siłą faktu pojawia się pytanie o gotowość i zdolność stron do takiego partnerstwa.

Ignacy Paderewski był politykiem polskim i jego udana działalność w Ameryce, jego kontakty z prezydentem Wilsonem, które zaowocowały 13 punktem w czternastopunktowym programie dotyczącym urządzenia Europy po pierwszej wojnie światowej, miały na celu przede wszystkim sprawy i interesy polskie. Otóż historyczne walory postaci i dokonań Ignacego Paderewskiego w dziele tworzenia partnerstwa polsko- i europejsko- amerykańskiego sprawiają, że nie możemy nie zauważyć, iż w ciągu blisko już 100 lat, które upłynęły od czasu działalności Paderewskiego w Ameryce, świat się zmienił: inna jest dziś Polska, inna Europa, inna jest też Ameryka, jak również reszta świata. Polska wynurzyła się w 1989 roku z sowieckiego wasalstwa i wkroczyła w ostatnie dziesięciolecie XX wieku i świat zobaczył, że w Europie pojawiło się dość duże państwo o zwartym obszarze i jednolitej, licznej ludności – kandydat do rangi mocarstwa regionalnego.

Czy kraj taki może być partnerem Ameryki i czy są tego jakieś oznaki? –pytał w nadesłanym referacie śp. profesor Stefan Kurowski - W kategoriach oficjalnych jakieś partnerstwo formalnie istnieje. Odbywają się wizyty: ich prezydent przyjeżdża do nas, nasz prezydent przyjeżdża do nich. Jesteśmy wśród krajów „nowej Europy” największym i najwierniejszym sojusznikiem Ameryki to Polska przekonywała Unię Europejską, że należało organizować koalicję dla pomagania Amerykanom, to Polska odgrywa czołową rolę wśród państw Unii w przeciągnięciu Ukrainy na stronę Zachodu. A co daje Ameryka Polsce? Jeśli powiemy, że uzyskaliśmy dzięki Ameryce przyjęcie do Paktu Atlantyckiego, to powiemy już wszystko. Oczywiście nie jest to mało. Pakt Atlantycki ma nas chronić przed rewanżyzmem Niemiec i zaborczością Rosji. Ale nie byliśmy tu uprzywilejowanym wyjątkiem: do NATO przyjęto w tym samym czasie szereg innych krajów. Natomiast wiele naszych oczekiwań związanych z Ameryką nie zostało zrealizowanych.

Dużym rozczarowaniem było w ogłoszenie decyzji o odstąpieniu od realizacji koncepcji obronnej tarczy antyrakietowej w dniu 17go września co sprawiało wrażenie, że może nie tyle sam prezydent Obama wychowywany na Hawajach, lecz jego doradcy określający strategie geopolityczne USA, dali nam do zrozumienia iż odpowiada im taka wizja podziału Europy jaka kojarzy się z tą datą, a więc, że USA odchodzą niejako od linii rozumowania datowanej od prezydenta Wilsona uwiedzionego na swój sposób przez Ignacego Paderewskiego a w 70 lat później, pod koniec XX w. realizowanej przez Madline Albright. Otóż przekonania takie są niedokładne z tego względu , że – jak wskazał minister Krzysztof Stanowski - gdybyśmy zadali sobie pytanie jak dziś idee Paderewskiego są obecne w polityce to takim bardzo ważnym elementem , który łączy dziś w wyjątkowy sposób Stany Zjednoczone i Polskę, - w wyjątkowy sposób ponieważ idea ta dotyczy tylko Polski w polityce Stanów Zjednoczonych , w reakcji na wydarzenia w marcu bieżącego roku na Białorusi i na wydarzenia w Afryce Północnej - jest fakt , że Hilary Clinton oraz minister Sikorski uzgodnili, że w ramach

26 dialogu strategicznego Polski ze Stanami Zjednoczonymi zostanie stworzona nowa ścieżka – ścieżka dotycząca wsparcia demokracji. Bardzo niezwykły pomysł. Tradycyjnie w polityce zagranicznej myśli się często , że takim podstawowym elementem – oczywiście słusznym - dotyczącym bezpieczeństwa jest kwestia obronności związanej z siłą militarną . Kiedyś liczono taką siłę w bagnetach potem w liczbie armat w artylerii, w liczbie czołgów, samolotów potem głowic nuklearnych. Po jakimś czasie zrozumiano że takie kwestie, jak kwestie ekonomiczne, szczególnie bezpieczeństwo energetyczne należą do najważniejszych i do niedawna polsko – amerykański dialog strategiczny dotyczył tych dwóch rzeczy, dotyczył obronności i dotyczył ekonomii a przede wszystkim bezpieczeństwa energetycznego. I Clinton i Sikorski zdecydowali się dodać do tego jakby trzecią nogę - nogę dotyczącą demokracji ….- przecież mamy wokół Polski czynienia również z rządami nie koniecznie bardzo demokratycznymi i nie można z tym nic zrobić – ale jednocześnie gdy naruszą prawa człowieka naszym obowiązkiem wspólnie z partnerami ze Stanów Zjednoczonych jest wesprzeć opozycję białoruską, Polaków na Białorusi i każdą mniejszość narodową na Białorusi bo ci ludzie maja praw do wolności i to nie jest tak, że to myśmy zostali powołani i dla nas ta wolność jest a dla innych a inni nie”. W tym rzeczywistym kontekście, tylko za zwykłe uchybienie polskiej dyplomacji musimy uważać nie wskazanie prezydentowi Obamie strategicznej, historycznej doniosłości Powstania Warszawskiego, którą rozumiał w sposób oczywisty Prezydent Bush przysyłając George Shultza na uroczystość obchodów 60-tej rocznicy wybuchu tej insurekcji, tak wspaniale zaaranżowanych na Placu Powstańców Warszawy z inicjatywy ówczesnego prezydenta Stolicy, śp. Lecha Kaczyńskiego Temu zaniedbaniu trzeba przypisać - bo nie można za wszystko obwiniać doradców Obamy - nie wprowadzenia do programu wizyty Prezydenta USA punktu o złożeniu hołdu przed pomnikiem Powstania Warszawskiego a ograniczeniem go tylko do pokłonu przed pomnikiem – co tu dużo mówić też amerykańskiego wyrzutu sumienia bezczynności – Bohaterów Getta.

Wizycie prezydenta Obamy towarzyszył też pewien cień obawy, że destabilizujący i destrukcyjny dla partnerstwa amerykańsko –polskiego charakter może mieć nadzieja środowisk żydowskich na objęcie kuratelą amerykańskiego rządu i amerykańskich sądów ich oficjalnie już zgłaszanych żądań – z zaangażowaniem „czynników oficjalnych Izraela - zwrotu wartości pozostawionego w Polsce majątku szacowanego na razie , obecnie, na 65-68 mld dolarów. Sprawa ta choć przybladła ponieważ na szachownicy świata inna strategiczna kwestia staje teraz na forum międzynarodowym - sprawa niepodległości i suwerenności Palestyny - to jednak implikuje szersze pytanie w ogóle o wierzytelności Polski w Europie.

Europejskie wierzytelności Polski.

W świetle wymienionych faktów godzi się przywoływać Ignacego Paderewskiego jako świadka historii wraz z przypomnieniem jego ulubionego słowa „SPRAWIEDLIWOŚĆ” i zapytać czy nie nadszedł wreszcie czas dokonania „clearingu” wielostronnych zobowiązań i należności. W rozliczeniu takim to najpierw kraj zdradzony, sponiewierany i ukrzyżowany prze sąsiadów, którzy rozmyślnie wyrzynali wykształcone warstwy jego

27 inteligencji w czasie wojny i w ciągu 11 lat po jej zakończeniu otrzymałby właściwe odszkodowania za zniszczenia materialne i straty ludzkie. Odszkodowania, które w przeliczeniu na obecne wartości waluty amerykańskiej sięgałyby bilionów dolarów przecież i tak nie będą spłatą historycznego długu jaki Europa ma wobec Polski. Odrodzona Polska, która powstała z zapisu prezydenta Wilsona, a którą wyczarował w wyobraźni świata na koncertach w Londynie i szczególnie w Nowym Jorku jego przyjaciel „Archanioł” Ignacy Paderewski, wypełniła zadania niesłychanie ważne dla Europy. W drugim roku niepodległości doszło do XVIII najważniejszej bitwy w dziejach ludzkości - jaką była Bitwa Warszawska 1920 i uchronienie Europy przed powstaniem komunistycznego Związku Radzieckiego z granicą zachodnią na Kanale La Manche, a przynajmniej na Renie, jak zamachiwali się uczynić wieszcze postępu. Za „cud nad Wisłą” otrzymaliśmy wypłatę w postaci zdrady i porzucenia gdy tu faszyzm niemiecki usłyszał pierwsze poważne NIE w dwudziestym roku istnienia Odrodzonej, a komunizm wbijał nóż w plecy „sojusznikowi zachodu wiernemu do szaleństwa”. Po agresji radzieckiej na Polskę w dniu 17go września 1939r Paderewski zwrócił się w radiu z płomiennym apelem do Narodu podkreślając : ”W ciągu trzech tygodni Polska sama jedna dźwiga wytrwale ciężar hitlerowskich wojsk. ..Te trzy tygodnie bohaterskiej chwały i męczeństwa stanowią nasz wkład w święta sprawę wspólną, z którego jesteśmy i będziemy dumni i którego rozmiarów nigdy nie będziemy żałowali. Burzące siły bolszewizmu złączyły się z silami hitleryzmu, a zjednoczenie despotyzmów przypieczętowane zostało zbrodniczym uderzeniem na tyły wojsk naszych. I cóż się dzieje, gdy w ten sposób stan rzeczy na naszych polach bitew okazał się jeszcze bardziej rozpaczliwy? Oto Wojsko Polskie nie waha się ani chwili, jakby nie licząc się z tym, spełnia swój obowiązek, trwa w uporze, trwać będzie w nim aż po ostateczne granice ludzkich możliwości”. Piąty tom Archiwum Politycznego Ignacego Jana Paderewskiego, wydany przez Instytut Historii PAN w 2001 r, tom przemilczany przez krytyke naukową – zauważa profesor Marian Drozdowski – pokazuje wnikliwą reakcje Paderewskiego na obserwowane zbliżenie rosyjsko –niemieckie zwieńczone paktem Hitler-Stalin z 23 sierpnia 1939 roku. I tu, w Polsce, ponownie faszyzm i komunizm razem wzięte jeszcze raz usłyszały NIE w 1944 - potem komunizmowi co i raz przypominane z kulminacją w 1980r, aż się zmęczył i sam ustąpił „na z góry upatrzone pozycje”. Wszystko to sprawia, powtórzmy, że unikalna historia Polski w ogóle oraz wymienione epizody ostatnich 90 lat wchodzą w postulowane wspólne dziedzictwo europejskiej pamięci historycznej, tak jak holocaust i gułagi. Dług Europa ma wobec Polski, dług nie tylko nie spłacony, ale nigdy do nie dawna nie przypominany, nie wypowiedziany. Bo któż miał przypominać o „cudzie” z 1920r i jego doniosłości, skoro rządziła Polską od 1945r ta opcja, dla której klęska Czerwonej Armii w 1920r była i ich klęską i klęską lewicowych dewiantów dominujących w mass-mdiach. A któż miał przypominać, że Blitzkrieg z dwóch stron zaatakowaną w 1939 roku Polską kosztował Niemców więcej niż kampania duńska, holenderska, belgijska norweska i francuska razem wzięte. Przecież nie Niemcy – bo w propagandzie to miał być spacerek po równinach środka Europy dla uściśnięcia towarzyszy broni przyozdobionych gwiazdami - nie Francuzi i Anglicy – no bo właśnie im potrzebny był argument, że Niemcy się byli przeszli nad Bug gdzie uścisnęli „lewicę” przyjaciołom którzy wyszli im na powitanie w pół Polski. I co tu się czepiać o zdradę, o porzucenie? No i przecież nie Rosjanie – bo nóż wbity w plecy Polski kłuł ich oczy. No i nie rządy komunistyczne polskie bo jakby tu chwalić za dzielność

28 burżuazyjne państwo - wroga klasowego. No nie było „sprawy”- a znajdujemy tego potwierdzenie na świecie. W muzeum Techniki w Chicago w holu wejściowym jest (przynajmniej była jeszcze w 1991 roku) ogromna tablica z datami ważnych wydarzeń na świecie – są daty wielkich wynalazków, i daty wielkich bitew i wydarzeń politycznych. W 1939 roku – roku kiedy dwa nieludzkie systemy podpisując wyrok na Polskę podpisały historyczną karę śmierci na samych siebie – NIC SIĘ NIE WYDARZYŁO (aha! - była wystawa w Tokio). No więc Europa nie może mieć poczucia długu wobec swojej polskiej części, bo nie wie, że ma mieć!. Nie wiedzą, że dzień 15 września 1940 nad Anglią mógł był inaczej wyglądać, gdyby do 500 samolotów Luftwaffe wtedy atakujących mogłoby było dołączyć te 450 strąconych wraz z lotnikami nad Polską rok wcześniej. A te 1000 czołgów i wozów pancernych i ich załogi zniszczone „w wojnie obronnej Polski”, nie przydałyby się Niemcom w rozstrzygających momentach wielkich późniejszych bitew pancernych, kiedy „wynik na krańcu” decydował, kto zwyciężył? Dług zatem, ogromny dług, nie polska część Europy ma wobec części polskiej. Trzeba o tym przypominać i na szczęście wybraliśmy również takich „euro-deputowanych”, że tam w Brukseli ma kto przypominać. I nie wolno się dać zakrzyczeć zwolennikom grubych kresek, permanentnego postępu bez pamięci, oraz przyszłości bez przeszłości, którzy nie tylko podnoszą ochotnie biadolenie nad Polakami ośmielającymi się zgłaszać słuszne roszczenia, ale i mają czelność – jak przedstawiciel „Bertelsmana” przed paru laty na łamach „Rzeczpospolitej- przyrównywać spadkobierców duchowych i kontynuatorów wielkiego historycznego zwycięstwa idei wolności Powstania Warszawskiego do kultywujących ruch faszystowski w Austrii i dlatego nawoływać do karania Polski sankcjami za dokonane wybory! Przypadek, „Bertelsmana” szczególnie dojmująco wskazuje na potrzebę sięgania do przeszłości i potwierdza, że nie ma rozpoznania teraźniejszości i nie ma dobrych wyborów na przyszłość bez uświadomienia długofalowych konsekwencji i efektów przeszłości - inaczej bowiem do stołu z ambrozją zwycięstwa dalej będą zasiadali biesiadnicy z niewyraźnymi wizytówkami moralności politycznej.

Powołanie się na SPRAWIEDLIWOŚĆ łączy nas właśnie ze środowiskami żydowskimi wytrwale od dziesiątków lat żądającymi i egzekwującymi odszkodowania ku jej zadośćuczynieniu i zobowiązuje nas, przywołujących zasadę równoprawności narodów, do przedstawienia rachunku wartości długu europejskiego wobec Polski. Na razie mamy pod ręka rachunek strat materialnych samej Warszawy oszacowany przez zespół prezydenta miasta - ś. p. Lecha Kaczyńskiego w roku 2004 na 48 mld dolarów co dawałoby dzisiaj kwotę nie mniej niż 150 mld po uwzględnieniu deprecjacji dolara w ciągu ostatnich 7 lat mierzonej cenami złota. Tu nie liczymy strat ludzkich- tzn. wartości kapitału ludzkiego ucieleśnionego w wymordowanych mieszkańcach Warszawy. Pobieżny rachunek metodą dochodową wychodząc od obecnej przeciętnej płacy brutto (na dwóch krańcach: krajowej i „międzynarodowej” osiąganej przez emigrantów na Zachodzie), przyjmując obecny współczynnik aktywności zawodowej i pomijając skomplikowany rachunek zmian siły nabywczej euro oraz dyskusję kwestii dyskonta tu przyjmowanego na poziomie 2% stopy realnej daje, że w wyniku utraty 700-800 tys. warszawian zamordowanych, poległych, rozstrzelanych lub wywiezionych do komór gazowych, Warszawa utraciła łącznie kapitał rzeczowy i ludzki o wartości od 330 do 570 mld euro. A gdzie zniszczenia całej Polski? A

29 gdzie wartość ogólnych start ludzkich szacowanych na 5- 6 mln istnień? Gdy sobie uświadomimy, że Polska w wyniku zniszczeń spowodowanych II wojną światową została cofnięta w zależności od rozpatrywanego aspektu na pozycje na których była od 50 do 600 lat wcześniej a więc owoce tylu pokoleń zostały obrócone w niwecz to przestaniemy się ewentualnie dziwić powyższemu wyliczeniu. Takie rachunki długu reszty Europy wobec jej Polski wszakże powinniśmy położyć na stół negocjacyjny parę lat temu – ale nie reprezentowali nas odpowiednio wykształceni ludzie, a i ich mentalność przecież daleko odbiegała od tego co Europejczycy rozumieją pod pojęciem interes narodowy. Można sądzić, że problematyka wartości strat kapitału ludzkiego poniesionych przez Polskę w latach II Wojny światowej i terroru stalinowskiego mogłaby się stać przedmiotem oddzielnych badań Instytutu Pamięci Narodowej, a literatura światowa oferuje tu gamę podejść od Wiliama Petty’ego, XVII wiecznego „ojca ekonomii” począwszy.

Wypada też wspomnieć o oszczędnościach jakie Europa może poczynić w wyniku ostatecznego po 45 latach zwycięstwa idei Powstania Warszawskiego przejawiającej się w upadku bloku komunistycznego i rozwalenia muru berlińskiego a przekładającej się na podniesienie poziomu bezpieczeństwa Europy Zachodniej i idącym w ślad obniżeniem koniecznych, a zawsze w jakimś stopniu stanowiących zamrożenie kapitału, wydatków na zbrojenia.

Clearing wielostronny zarysowanych należności i zobowiązań pozostałych do rozliczenia w konsekwencji II Wojny światowej o których Żydzi słusznie przypominają wciąż i uparcie, pokazuje światu i Europie jeszcze raz znaną prawdę, że interes żydowski jest spleciony z polskim jak było przez ostatnie 900 lat. (należy uwzględnić reperacje już otrzymane przez środowiska żydowskie, w proporcji w jakich ofiary przez nie reprezentowane były obywatelami Rzeczypospolitej). Dopiero wspólne występowanie na scenie globalnej o słuszne należne Polsce odszkodowania i ewentualne ich przedstawienie rządowi i sądom amerykańskim w naszym imieniu przez mające w tym doświadczenie środowiska żydowskie, z jednej strony może być skuteczne, a z drugiej pozwoli Polsce bez trudu spełnić wymienione żądania rekompensat za majątek żydowski pozostały w Polsce. Dłużnikami wciąż pozostają obydwaj agresorzy Niemcy i Rosja jako spadkobierca Związku Radzieckiego. Z oczywistego powodu wiązania przyczyn ze skutkami, Rosji, spadkobierczyni ZSRR, największego sprzymierzeńca Hitlera umożliwiającego mu rozpoczęcie wojny, nic się nie należy jako współsprawcy nieszczęść i strat, wbrew jej polityce historycznej usiłującej zmazać jej rzeczywistą rolę w rozpętaniu II wojny światowej. Dłużnikami są też niewierni alianci Polski, w szczególności Francja, skompromitowana postawą w roku 1939 i 1940, czego w odróżnieniu od Anglii nigdy nie naprawiła. Kwoty o które chodzi Żydom i nam choć nie małe, bledną jednak na tle rzeczywistego wsparcia i wartości gwarancji udzielonych przez te kraje sektorowi finansowemu po jednym tylko kryzysie 2007-2008 roku.

I takie rachunki powinniśmy położyć i teraz – korzystając z prezydencji - gdy budowany jest kolejny unijny siedmioletni budżet i gdzie kłótnia idzie o ułamki procentów PKB krajów Unii. By tak się stało jednak nie wystarczą same wyliczenia i sojusz polsko-żydowski w tej

30 sprawie. Trzeba jeszcze takiej mentalności polskiego rządu, która sprawiałaby, że symbolem polskiej „prezydencji” w Unii nie byłaby popularna aktorka niemych filmów niemieckich ale właśnie ten wielki polski patriota, a jednocześnie znany na obu półkulach „obywatel świata” WIRTUOZ, który muzyką przywrócił światu i Europie pamięć Polski i „wygrał na fortepianie jej niepodległość” na międzynarodowej scenie.

Muzyka

Muzyka jako wiedza powiada słowami muzykologa, że „gra Paderewskiego jest wartością historyczną, związaną z określonym czasem i estetyką gry, zaś jego wybór sposobów interpretacji muzyki, to m.in. oratorstwo słowne, które przekłada się na „totalne parlando” muzyczne, szeroka kantylena zw. distinctive, maniera rubata, teatralność muzycznego gestu, kontrasty dynamiczne przy mistrzowskim użyciu pedalizacji” (Irena Poniatowska)

W jego twórczości, istotnej z punktu widzenia polskiej, ale również – w przypadku niektórych dzieł – europejskiej kultury muzycznej, ogniskuje się wielość ówczesnych nurtów artystycznych. Szczególnie interesująca jest perspektywa pozornych paradoksów jego sztuki, jak próba łączenia elementów narodowych (ludowych, chopinowskich) z uniwersalizacją języka muzycznego oraz sięgnięcie w ostatniej fazie twórczości po niejako przeciwstawne sobie estetyki francuskiego i niemieckiego modernizmu. W jego muzyce jawi się również wątek natury etycznej. Nie tyle chodzi jednakże o propagowanie przez sztukę wartości uniwersalnych, co funkcjonalizację części jego twórczości (muzyka salonowa, sztuka narodowo-wyzwoleńcza) oraz przejmowanie obcej stylistyki. „Twórczość” – zdaniem mistrza z Morges – „przezwycięża śmierć”. (Raba); A znawcy europejskiej pianistyki umiejscawiali go w grupie „polisztowskiej” – przedstawicieli postromantycznego wykonawstwa fortepianowego, w którego nurcie tradycje wielkiego romantyka zastępowano salonowo-wirtuozowskim stylem gry. W tym „portrecie zbiorowym” Paderewski ukazywany był [na Ukrainie] obok Bülowa, Tausiga, Friedmana, Carreño i innych. Z tej samej „zdalnej” perspektywy postrzegano i twórczość kompozytorską Paderewskiego jako jednostkowy przejaw ogólnych procesów stylistycznych późnego romantyzmu. (Szubina) ;

Kultura a w tym sztuka i muzyka mają zawsze wymiar narodowy bo z ducha narodu, jego doświadczeń i melodii jego języka wyrastają. Wymiar kosmopolityczny uniwersalny może mieć tylko nauka z jej właściwymi środkami wyrazu – utrzymywał Paderewski w swoim znakomitym przemówieniu we Lwowie z okazji 100 letniej rocznicy urodzin Chopina. I Chopin był tego najlepszym przykładem - bo choć żył i tworzył w Paryżu i nosił francuskie nazwisko, to nikt nie powie że jego muzyka nie jest polska tylko francuska i że nie jest on polskim kompozytorem - który w nuty zaklinał szum wierzb pluskanie strumieni, zabawy i wesela wiejskie, magnacką dumę, zdyszany tętent koni biorących kolejna baterię pod Samosierrą, smutek klęsk i przegranego życia i utraconych na wschodzie majątków Wielkich Emigrantów. A Paderewski patetyczny i potężniejszy w wyrazie otwiera w symfonii widoki rozległych polskich pofalowanych łanów zbóż, zgiełk bitewny i uderzenie wichru husarii polskiej pod Kirholmem, Kłuszynem, Beresteczkiem i Wiedniem i klęczącego

31

Hohenzollerna i cara Wasyla Szujskiego całującego polską ziemie w hołdzie ruskim 400 lat temu, i ciszę po kolejnych powstaniach - i podchmielony tupot tancerzy wylewających się z karczmy zamieniających i tak żywego krakowiaka we frywolny dynamit krakowiaka fantastycznego. Muzyka wyobraźni, grzechot milionów stóp zmieniających świat i echo salw ulicznych u Szymanowskiego, i fizyczny ból jęków dźwięków Pasji św. Łukasza Pendereckiego o tym jak zmartwychwstało „wszystko co nowe” i zaczęło wsiąkać w świat wspólnym europejskim sumieniem poszanowania boskiej godności osoby ludzkiej jako takiej.

Muzyką otwarta wyobraźnia to wyzwolenie ducha i umysłu ze „sformatowania” do schematycznego naśladowczego stadnego myślenia - tak jak widok pełnego przepychu, a cielesnego balu, na dźwięki symfonii c-dur Beethovena przed oczyma wyobraźni to znak, że wyzdrowiał z deformacji zabiegów socjotechnicznych bohater „Mechanicznej pomarańczy” Kubricka i nastał czas „do radości”. Wreszcie grzmot czyneli na zwieńczenie Mazura Moniuszki wołający za każdym uderzeniem: „Polacy zasługują na więcej” ponieważ „umieją pracować, chcą pracować i mogą pracować”

A na żywo słuchana symfonia w Filharmonii, pieśń w Operze, albo Karol Radziwonowicz grający Paderewskiego Teatrze na Wyspie w Łazienkach Królewskich (wzięty przez niektórych za samego Paderewskiego, jak utrzymuje Hanna Kielich w swoim Fenomenie Polska), kiedy to praca, wysiłek i materia zamieniają się w dźwięk, energię, fale wsiąkające w powietrze i zanikając poruszające wyobraźnię - to finisz łańcucha działań i zwieńczenie cyklu stanowiącego o sensie ekonomii oraz przyziemnej konieczności gospodarowania ujętej w Garego Beckera (Nobel 1991) teorii produkcji użyteczności.

EPILOG

Przypominaliśmy wkład I.J. Paderewskiego w historie Europy i świata, gdy występowaliśmy o patronat honorowy Konferencji do J.E. Prezydenta Polski i sugerowaliśmy że to właśnie ten wielki polski patriota, demokrata o silnie akcentowanej tożsamości narodowej a jednocześnie znany na obu półkulach „obywatel świata”, a nie popularna polska aktorka niemych filmów niemieckich , powinien symbolizować naszą prezydencję w Unii Europejskiej. Wybór symbolu osobowego Prezydencji Rzeczypospolitej Polski w Unii Europejskiej stanowi przecież jednocześnie swoiste samookreślenie przez rząd miejsca i roli Polski w Unii Europejskiej przez przypomnieniem Europie polskich zapominanych ojców jej organizacji jako łacińskiej transatlantyckiej wspólnoty suwerennych narodów .

Kardynał Kazimierz Nycz Metropolita Warszawski w homilii wygłoszonej w Katedrze św. Jana Chrzciciela na uroczystej Mszy poprzedzającej Konferencję w dniu 19go czerwca 2011 docenił przypomnienie „niesłusznie nieco pomijanej, a wielkiej, postaci Ignacego Jana Paderewskiego”.

32

Międzynarodowe Towarzystwo Muzyki Polskiej im. I. J. Paderewskiego w Warszawie

Prelegenci dane biograficzne

Międzynarodowa konferencja w 70 rocznicę śmierci Ignacego J. Paderewskiego w przeddzień Prezydencji Polski w Unii Europejskiej

33

Kazimierz Roman CZEKAJ HAAG

Urodzony w Krakowie w 1930 roku. Linia bocheńska Czekajów. Ojciec Jan, bankowiec: Bank Dyskontowy w Krakowie (prokurent), wujek też Jan Michał Czekaj (wokalista). W

latach siedemdziesiątych XX wieku wujek był solistą tenorem w Teatrze Wielkim im. Stanisława Moniuszki w Poznaniu. Wychowanie muzyczne (fortepian) w Krakowie u Zbigniewa Drzewieckiego, a w Warszawie u Stanisława Szpinalskiego. Teoria muzyki: Józef Chomiński, Stefania Łobaczewska. Dziennikarstwo: autodydakta. Absolwent UiAM w Poznaniu oraz Uniwersytetu Warszawskiego (prawo międzynarodowe u Alfonsa Klafkowskiego oraz Manfreda Lachsa). W latach pięćdziesiątych propozycja pracy w resorcie spraw zagranicznych w b. Departamencie Traktatowym. Planowany wyjazd do Międzynarodowej Komisji Rozjemczej w Korei udaremniony przez odmowną decyzję Komisji Lekarskiej (stan po amputacji podudzia prawego w 1944 w czasie Powstania Warszawskiego) Ostatecznie odszedłem od prawa i zająłem się muzyką, dziennikarstwem i nauczaniem języków obcych (angielski i francuski) w Policealnym Studium Języków Obcych Ryszarda Łazarskiego w Warszawie w latach 1960-1990. Ponad trzydzieści lat byłem szefem muzyko- i filmoteki Instytutu Brytyjskiego w Warszawie. Od 1990 roku na emigracji w Szwajcarii.

Kontakty muzyczne: II i IV Międzynarodowy Konkurs Skrzypcowy im. Henryka Wieniawskiego w Poznaniu (pomoc w pracach Sekretariatu Technicznego Jury) w latach 1952-1956 prace zlecone w zakresie redakcji wydawnictw Departamentu Imprez Artystycznych oraz w Departamencie Muzyki Ministerstwa Kultury i Sztuki. We wrześniu 1956 roku przeniesienie służbowe do TiFCu, gdzie do 1960 roku byłem redaktorem wydawnictw chopinowskich. W roku 1958 ukazał się drukiem "Przewodnik Chopinowski" TiFC a w Roku Chopinowskim 1960 roku, na zlecenie MSZ napisałem . Cały nakład 30 000 egz. zakupił na pniu resort spraw zagranicznych. W wolnej sprzedaży książka o Chopinie nie ukazała się. Ze względów osobistych odszedłem z TiFCu we wrześniu 1960 roku, poświęcając się pracy w The British Council w Warszawie, pedagogice i dziennikarstwu. Pisywałem regularnie do "Sztandaru Młodych" (własna, cotygodniowa rubryka "Od waltorni do saksofonu") a ponadto do "Tygodnika Poznańskiego", "Ruchu Muzycznego", "Kultury" i "Odrodzenia". Prace moje o muzyce polskiej (Chopin, Wieniawski, Paderewski) oraz o filmie polskim i brytyjskim ukazywały się także w prasie Polonii US ,Kanady i Szwajcarii ("Kalejdoskop Tygodnia" w Chicago, w "The Alliance" w Toronto czy „Nasza Gazetka” w Zurychu i w miesięczniku PMK w Marly k. szwajcarskiego Fryburga – w „Wiadomościach”. Dwukrotnie rozwiedziony, dwoje dzieci i kilkoro wnuków i wnucząt.

Od 1998 roku poświęciłem wszystkie swoje talenty, siły, czas i zasoby finansowe sprawie promocji muzyki polskiej na świecie . Urzeczony patriotyczną postawą, talentem i filantropią wielkiego Polaka: Ignacego Jana Paderewskiego, w Polsce postać niemal zapomniana, a na pewno niedoceniona - założyłem w Bazylei w 1998 roku The Paderewski Society for the Promotion of Polish Music (The PS PPM Basle). W 2006 roku rekultytowałem Towarzystwo Paderewskiego. [zobacz: www.mtmp.eu]. W jego Zarządzie zasiadają, m.in.: Karol Radziwonowicz, Jerzy Maksymiuk, prof. Stanisław Ryszard Domański, Jan Popis i Hanna Kielich-Rainka.

34

Dzięki wysiłkom obu towarzystw zorganizowano w dniach 19-21 VI 2011 w Hotelu Le Meridien Bristol Dwudniową Konferencję Naukową, poświęconą Paderewskiemu. Patronat Honorowy objął Prezydent RP Bronisław Komorowski W pażdzierniku 2010 sumptem the PS PPM Basle ukazała się w sprzedaży pozycja multimedialna: książka i płyta pt. Z panteonu wielkich Polaków: Ignacy Jan Paderewski. Wybór tekstów i ilustracji: Kazimierz Roman Czekaj Haag Wersja angielska albumu i płyty pt. The Paderewski Companion. Champion of Freedom, Politician, Composer, Pianist & Philantrop jest gotowa do druku. Czeka na sponsora.

Wielokrotnie odznaczany m.in. Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.

Piotr Łukasz Juliusz ANDRZEJEWSKI Senator I, II, III, IV, VI i VII kadencji

W 1964 r. ukończył studia prawnicze na Uniwersytecie Warszawskim. Na tej samej uczelni otrzymał absolutorium z historii sztuki. Po odbyciu aplikacji sędziowskiej i adwokackiej rozpoczął praktykę adwokacką w 1971 r. Był związany z opozycją demokratyczną. Na przełomie sierpnia i września 1980 r. był pierwszym konsultantem prawnym Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego z siedzibą w Hucie "Katowice". A jako pełnomocnik tego komitetu był autorem pierwszego wniosku o rejestrację NSZZ "Solidarność" w Sądzie Wojewódzkim w Warszawie. Po wprowadzeniu stanu wojennego był obrońcą w licznych procesach politycznych działaczy NSZZ "Solidarność", w tym pierwszego procesu stanu wojennego pracowników Instytutu Badań Jądrowych z warszawskiego Żerania. Na I Krajowym Zjeździe Adwokatury w 1983 r. publicznie potępił łamanie praw człowieka w okresie stanu wojennego. Na polecenie ówczesnych władz wytoczono mu 8 spraw dyscyplinarnych pod pozorem naruszenia wolności słowa. W wyniku jednej z nich, po rewizji nadzwyczajnej wniesionej do Sądu Najwyższego przez ministra sprawiedliwości, został pozbawiony prawa wykonywania zawodu przez rok. Był jednym z inicjatorów powtórnej rejestracji zakładowych komitetów założycielskich NSZZ "Solidarność" i reprezentował w sądach około 40 takich komitetów. W wyborach w czerwcu 1989 r. był członkiem Państwowej Komisji Wyborczej jako przedstawiciel Komitetu Obywatelskiego przy Lechu Wałęsie. W dniu głosowania do Sejmu i Senatu skutecznie przeciwstawiał się manipulacjom mającym zmienić wyniki tzw. listy krajowej. Od 1983 r. był członkiem konspiracyjno-dokumentacyjnej struktury Komitetu Helsińskiego, a następnie członkiem założycielem Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. W 1988 r. otrzymał nagrodę duńskiej Fundacji Paula Lauritzena za działalność w obronie praw człowieka. Od 15 grudnia 1991 r. do 6 września 1992 r. pełnił funkcję dyrektora generalnego – likwidatora dotychczasowych struktur Państwowej Jednostki Organizacyjnej Radio i Telewizja. Autor ustawy o zwrocie korzyści uzyskanych niesłusznie kosztem Skarbu Państwa oraz reprezentant NSZZ "Solidarność" w procesach wytoczonych na jej podstawie. W Senacie I kadencji był członkiem Komisji Praw Człowieka i Praworządności, Komisji Samorządu Terytorialnego, Komisji Inicjatyw i Prac Ustawodawczych, Komisji Spraw Emigracji i Polaków za Granicą oraz Komisji Nadzwyczajnej do spraw górnictwa. W II kadencji był wiceprzewodniczącym Komisji Regulaminowej i Spraw Senatorskich oraz członkiem Komisji Inicjatyw i Prac Ustawodawczych oraz dwóch komisji nadzwyczajnych – do spraw górnictwa i do spraw integracji europejskiej. W III kadencji był członkiem założycielem i uczestnikiem Społecznej Komisji Konstytucyjnej NSZZ "Solidarność" i ugrupowań centroprawicowych. Współtworzył obywatelski projekt konstytucji jako przewodniczący Zespołu Źródeł Prawa, Instytucji Ochrony Prawa i Organów Wymiaru Sprawiedliwości. Był także przewodniczącym Komisji Nadzwyczajnej do spraw inicjatywy ustawodawczej w sprawie zmiany przepisów o obywatelstwie polskim oraz wiceprzewodniczącym Komisji Inicjatyw i Prac Ustawodawczych. W Senacie IV kadencji przewodniczył Komisji Ustawodawczej i był członkiem Komisji Kultury i Środków Przekazu. W Senacie VI kadencji był przewodniczącym Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich oraz członkiem Komisji Ustawodawczej. W obecnej VII kadencji jest Przewodniczącym Komisji Kultury i Środku Przekazu oraz członkiem Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich. Był i jest bezpartyjny

35

Krzysztof STANOWSKI Podsekretarz Stanu w MSZ

Ukończył studia historyczne na Wydziale Nauk Humanistycznych Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. W latach 1982–1984 współzałożyciel struktur podziemnej Solidarności i władz regionalnych w Regionie Środkowo-Wschodnim. Współpracownik podziemnych wydawnictw oraz prasy regionalnej i ogólnopolskiej. Współzałożyciel oraz członek władz szeregu organizacji pozarządowych. Współtwórca niezależnego harcerstwa w Polsce. Pierwszy Naczelnik a następnie Sekretarz Generalny ZHR. Od 1989 roku czynnie zaangażowany w prace Fundacji Edukacja dla Demokracji. Członek Zarządu Fundacji, jej Dyrektor Programowy Kierownik Programów Międzynarodowych i od 2001 roku do listopada 2007 Prezes Fundacji. W latach 2007–2010 Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Edukacji Narodowej odpowiedzialny za otwartość polskiego systemu edukacji tj. za współpracę międzynarodową, promocję języka polskiego za granicą, a także za współpracę z sektorem pozarządowym. Doświadczony pedagog dorosłych szkolący w Polsce, Europie Wschodniej, Azji Centralnej i Mongolii. Autor programów edukacyjnych i publikacji poświęconych edukacji obywatelskiej i pracy organizacji obywatelskich. Inicjator i współtwórca Education for Democracy International Network – międzynarodowej sieci zespołów trenerskich wspierających społeczności lokalne poprzez edukację obywatelską w krajach Europy Wschodniej i Azji Centralnej. Wieloletni wiceprzewodniczący Steering Committe World Movement for Democracy oraz członek Komitetu Wykonawczego Grupy Zagranica. Dwukrotnie wyróżniony nagrodą POL-CUL Foundation za pracę w organizacjach pozarządowych oraz tytułem Zasłużonego Nauczyciela Republiki Mongolii. Kawaler mongolskiego Medalu Wolności oraz Krzyża Oficerskiego Orderu Odrodzenia Polski.

Kazimierz Michał UJAZDOWSKI

Nauczyciel akademicki, doktor nauk prawnych, polityk konserwatywny, od 1997 pełni mandat posła ziemi wrocławskiej. Pochodzi z rodziny o długich tradycjach politycznych, dziadek Kazimierz Cyprian Ujazdowski był obrońcą w procesie brzeskim. W życiu publicznym od wczesnych lat osiemdziesiątych, w roku 1982 jako uczeń liceum został aresztowany i skazany za kolportaż ulotek nawołujących do oporu przeciw stanowi wojennemu. W czasie studiów prawniczych w Łodzi związał się z opozycyjnym Ruchem Młodej Polski. Redagował wychodzące w drugim obiegu pismo "Prześwit".

W pracy publicznej zajmuje się polityką kulturalną i zagadnieniami konstytucyjnymi. Poseł na Sejm I, III, IV, V i obecnej kadencji, członek Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich oraz Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektów ustaw o zmianie Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz projektów ustaw z nimi związanych (Komisja Konstytucyjna). Jest członkiem Komitetu Politycznego Prawa i Sprawiedliwości. W latach 2004–2005 był wicemarszałkiem Sejmu. Dwukrotnie sprawował funkcję ministra kultury i dziedzictwa narodowego (2000–2001, 2005–2007). Przywrócił wówczas odpowiedzialność państwa za ochronę zabytków, współtworzył nowoczesną politykę historyczną, powołał do życia Muzeum Historii Polski i wrocławski Ośrodek "Pamięć i Przyszłość". W ramach kampanii przeciwko kłamstwu o polskich obozach koncentracyjnych doprowadził do zmiany przez UNESCO nazwy obozu w Auschwitz.

Związany z Uniwersytetem Łódzkim. Adiunkt w Katedrze Doktryn Polityczno-Prawnych Wydziału Prawa Uniwersytetu Łódzkiego i członek zespołu Centrum Myśli Polityczno-Prawnej im. Alexisa de Tocqueville'a. W pracy naukowej i publicystycznej zajmuje się myślą konserwatywną i zagadnieniami ustrojowymi. Wydał m. in. Równi i równiejsi. Rzecz o związkach zawodowych w Polsce (Warszawa 1993) wraz z Rafałem Matyją oraz Prawicę dla wszystkich (Warszawa 1995). Opracował antologię przedwojennej publicystyki Stefana Kisielewskiego Kisiel przedwojenny (Warszawa 2001). W 2005 roku wydał książkę Żywotność konserwatyzmu. Idee polityczne Adolfa Bocheńskiego poświęconą myśli politycznej jednego z najzdolniejszych przedwojennych publicystów polskich. Opracował książkę Rene Remonda Francuska prawica dziś (Warszawa 2008) należącą do klasyki francuskiej literatury politologicznej. W roku 2008 ukazał się w krakowskim Ośrodku Myśli Politycznej zbiór jego tekstów publicystycznych Batalia o instytucje. W grudniu 2010 r. wydał antologię V Republika Francuska. Idee, konstytucja, interpretacje (OMP, Kraków 2010), ukazującą proces tworzenia się współczesnego systemu konstytucyjnego Francji. Członek honorowy Związku Harcerstwa Rzeczpospolitej.

36

Stanisław Mieczysław Władysław GEBHARDT jest wieloletnim działaczem społecznym i politycznym

Był w szarych szeregach i Armii krajowej w czasie II Wojny Światowej. Więzień obozów koncentracyjnych (Gross Rosen, Mauthausen). Zmuszony do ucieczki z Polski w 1946 r. zadomowił się w Wielkiej Brytanii. Studiował ekonomię w Paryżu i Londynie. Prace zawodową rozpoczął w wielkich koncernach międzynarodowych. Jednocześnie zaangażował się w działalność społeczno-polityczną w polskich uchodźczych organizacjach chrześcijańsko-demokratycznych, wiele z nich współtworząc. Reprezentował te organizacje i jako uchodźca Polak był wielokrotnie wybierany do władz rożnych organizacji międzynarodowych. Z tego tytułu był zaangażowany w prace nad budową demokratycznych systemów politycznych i gospodarczych w Ameryce Łacińskiej i Afryce. Był sekretarzem generalnym Światowej Unii Młodych Chrześcijańskich Demokratów w latach 1962–1968 oraz sekretarzem wykonawczym (1969–1973) Światowej Unii Chrześcijańskiej Demokracji. Był również jej wiceprezesem (1993–1995). Reprezentował te organizacje w Komisji Praw Człowieka ONZ, w Radzie Europejskiej, UNESCO oraz innych tego rodzaju organizacjach.

Podczas wielu lat tej działalności międzynarodowej zajmował się pomocą dla Polski w wielu wymiarach. Po powrocie do kraju brał znaczący udział w tworzeniu struktur społecznych i politycznych Polski, działając na rzecz kształtowania społeczeństwa demokratycznego. Obecnie zajmuje się studiowaniem polskiej historii najnowszej.

Uhonorowany najwyższymi odznaczeniami państwowymi Polski, Wenezueli, Włoch oraz wojskowymi.

Marek JUREK poseł X kadencji, poseł I, IV i V kadencji Sejmu

Urodził się w Gorzowie Wielkopolskim.. Od roku 1978 działacz polskiej opozycji niepodległościowej. Był współzałożycielem Ruchu Młodej Polski (1979) i członkiem władz krajowych Niezależnego Zrzeszenia Studentów (1981). W latach 80-tych pracował w redakcjach konspiracyjnej "Polityki Polskiej" i emigracyjnego czasopisma "Znaki Czasu".

W okresie 1989–93 i od roku 2001 poseł na Sejm RP. W latach 1991–93 i 2004– 2005 wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych. W latach 1995–2001 członek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, a w roku 1995 jej przewodniczący. W latach 2005–2007 Marszałek Sejmu RP.

W roku 1989 był współzałożycielem Zjednoczenia Chrześcijańsko-Narodowego. Pełnił w tej partii funkcję wiceprezesa i przewodniczącego Rady Naczelnej. W 2001 r. współzałożyciel Przymierza Prawicy (PrP) i przewodniczący jego Rady Politycznej, a po zjednoczeniu PiS i PrP – wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości (PiS). Współzałożyciel dwumiesięcznika "Christianitas". Autor książki "Reakcja jest objawem życia" (2000) i "Dysydent w Państwie POPIS" (2009). Autor wielu publikacji, artykułów i felietonów prasowych.

Marian Marek DROZDOWSKI

em. profesor Instytutu Historii PAN, historyk i społecznik, varsavianista, współautor opracowania redakcyjnego „Archiwum Polityczne Ignacego Paderewskiego” (tom V i VI), autor scenariusza serialu muzycznego „Muzy Mistrza Paderewskiego”. Przewodniczy Komisji Badania Dziejów Warszawy; jest też przewodniczącym Komisji Biografistyki przy Polskim Towarzystwie Historycznym. Zajmuje się historią Polski XVIII–XX w. (głównie II RP i Polską Walczącą), w tym historią gospodarczą oraz dziejami Warszawy. Autor kilkuset publikacji. Opublikował monografie poświęcone m.in. I. Paderewskiemu, E. Kwiatkowskiemu, W. Grabskiemu, S. Starzyńskiemu, G. Narutowiczowi, S. Wojciechowskiemu, I. Mościckiemu, W. Raczkiewiczowi i

37

J. Piłsudskiemu; w druku znajduje się biografia Juliusza Poniatowskiego. Jest Przewodniczącym Stowarzyszenia Budowy Pomnika T. Kościuszki w Warszawie. W działalność społeczną zaangażowany od kilkudziesięciu lat, czynnie angażował się m.in. w likwidację analfabetyzmu wśród pabianickich robotników, odbudowę Warszawy ze zniszczeń wojennych oraz Październik ’56. Jeden z inicjatorów budowy w stolicy pomnika H. Sienkiewicza oraz popiersia E. Kwiatkowskiego. Odznaczony Medalem im. króla Stanisława Augusta, który „stanowi wyraz społecznego uznania dla osób najbardziej zasłużonych w budowie Majestatu Stolicy Rzeczypospolitej”.

Jan SOCHOŃ

ur. 17.08. w 1953 w Wasilkowie, na Podlasiu; ksiądz, profesor zwyczajny filozofii, poeta, krytyk literacki i eseista; kierownik Katedry Filozofii Kultury na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Stale współpracuje z redakcjami „Nowych Książek”, „Mszy Świętej”, „Migotań” oraz Polskim Radiem. Należy do Stowarzyszenia Pisarzy Polskich, P.E.N. – Clubu, Polskiego Towarzystwa Tomasza z Akwinu, Polskiego Towarzystwa Filozoficznego oraz innych towarzystw naukowych. Ostatnio opublikował: Religia jako odpowiedź. Eseje przygodne (Warszawa 2008), Tama. Opowieść o życiu i męczeństwie księdza Jerzego Popiełuszki (Kraków 2010) oraz tomy poetyckie: Intencje codzienne (Rzeszów 2009, książka wyróżniona nominacją do Nagrody Literackiej Nike), Powtórzenie raju (Pelplin 2010) i Uspokój się (Bydgoszcz 2010). W druku zbiór esejów Widzimy tylko znaki. O wierze chrześcijańskiej (Kraków 2011) oraz Religia w kulturze postmodernistycznej (Lublin 2011). Mieszka i pracuje w Warszawie.

Stanisław Ryszard DOMAŃSKI dr. hab. prof.. SGH oraz INE PAN

ur. 26.09.1949 w Sztumie na Pomorzu Gdańskim. Zakres dziedzin badawczych i obszar naukowych zainteresowań to teoria kapitału ludzkiego, teoria wzrostu, organizacja rynku i konkurencja; systemy ekonomiczne, własność i efektywność, polity- ka makroekonomiczna a reakcje w skali mikro.

Rozprawę habilitacyjną Kapitał ludzki i wzrost gospodarczy obronił w 1990 r. (Szkoła Główna Handlowa w Warszawie. Nagroda I Wydziału Nauk Społecznych PAN). W latach 1987–2010 odbył staże naukowe i wygłosił wykłady za granicą: Erasmus Universty Rotterdam, Chicago University, DAE University of Cambridge, Malaga, Catholic Universuty Leuven, Renns Business School, Universidada Autonoma de Lisboa, 6th October University (Kair, Egipt), Cadi Ayad University Marakesh, Xavier Institute of Management-Bhubenesvar (Orisa, Indie). Wizytował uniwersytety w Padwie, Genui, Bergamo, Salerno, Stoke on Trent, CEM – Buenos Aires, Universidad de Las Americas, Puebla-Argentyna, Glasgow University, Augsburg University, Economic University Budapest (obecnie Korwin University).

Jest twórcą (1995) i był rektorem (do 2007) Wyższej Szkoły Handlu i Finansów Międzynarodowych im Fr. Skarbka, w Warszawie. W 1996 r. stworzył Katedrę Teorii Kapitału (przemianowaną na Katedrę Polityki Pieniężnej w grudniu 1998) w Szkole Głównej Handlowej, kierował katedrą do 1998 r. Jest założycielem Zachodniej Wyższej Szkoły Handlu i Finansów Międzynarodowych im. Jana Pawła II w Zielonej Górze (2002). Stworzył w 2002 i kieruje Studium Doktoranckim Instytutu Nauk Ekonomicznych PAN.

W latach 1990–1991 doradca prezesa Polskiego Banku Rozwoju i Banku Własności Pracowniczej, a latach 1998–2000 Członek Rady Nadzorczej KGHM "Polska Miedź" S.A a w latach 1999-2001 Rady Nadzorczej Telewizji Familijnej S.A. Członek Rady Naukowej Rządowego Centrum Studiów Strategicznych w latach 1998–2005, od 2004 roku założyciel i Prezes Stowarzyszenia Edukacyjno-Gospodarczego „Capita”. Od 2011 jest członkiem zarządu Międzynarodowego Towarzystwa Muzyki Polskiej im. I.J. Paderewskiego.

38

Jest członkiem organizacji naukowych, m. in. The European Economic Association. Od 1997 członek sądu konkursowego PTE im E. Lipińskiego. Od 1998 –działa w Cicero Foundation, Maastricht, Paris, jako członek jej Rady Dyrektorów od 1999. Od 2005 jest członkiem założycielem Lisbon Civic Forum (Augsburg).

Uczestniczył w rządowych programach badawczych i ekspertyzach naukowych, m. in. Demonopolizacja i konkurencyjność gospodarki polskiej, (1994–1997, No 1P11008506 projektodawca i kierownik naukowy tematu); ekspertyzy dla Rady Strategii Gospodarczej przy Radzie Ministrów RP, dla Rządowego Centrum Studiów Strategicznych, dla Komisji Rodziny Sejmu RP, dla Komitetu Badań Naukowych (1996–1999); Polska wobec perspektywy wstąpienia do strefy euro. Za i przeciw szybkiej integracji walutowej (2008, ekspertyza dla Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego).

Publikuje w czasopismach naukowych „Ekonomista”, „Eastern European Economics”, „Gospodarka Narodowa”. Jest twórcą (1984) kwartalnika SGPiS „Opere et Studio” i był sekretarzem jego redakcji do roku 1991. W 2004 stworzył „Opere et Studio pro Oeconomia” wydawany przez Wyższą Szkołę Handlu i Finansów Międzynarodowych im Fr Skarbka w Warszawie do czasu gdy był rektorem tej Uczelni (2007 r.).

Jest autorem kilku monografii, w tym Kapitał ludzki i wzrost gospodarczy, Warszawa 1990, Wydanie drugie rozszerzone, PWN 1993. Przetłumaczył dzieła A. Bhaduri „Makroekonomiczna teoria dynamiki produkcji towarowej”, PWN 1994; H. Varian „Mikroekonomia – kurs średni”, PWN 1995, 1997, 2003, 2005, 2007 (wstęp od tłumacza).

Stefan KUROWSKI

Ekonomista, profesor doktor habilitowany.

Urodzony w 1923 roku w Wilnie. Absolwent Uniwersytetu Łódzkiego, Wydz. Prawno-Ekonomiczny i Humanistyczny (1949), w 1966 habilitacja (ponowna, bo w 1963 władze odebrały mu stopień dra habilitowanego przyznany za pracę, w której postawił tezę, że gospodarka socjalistyczna nie zwycięży w konkurencji z kapitalizmem), od 1989 profesor zwyczajny. W latach 1940-1945 pracownik parowozowni w Piotrkowie Tryb., 1949-1953 w Państwowej Komisji Planowania Gospodarczego (zwolniony dyscyplinarnie za artykuł porównujący rolę Włodzimierza Lenina w ruchu komunistycznym do roli św. Pawła w chrześcijaństwie), 1953-1955 Centralnego Zarządu Instalacji Przemysłowych, 1955-1973 Zakładu Nauk Ekonomicznych PAN, 1973-1993 Instytutu Geografii i Zagospodarowania Przestrzennego PAN. 1956-1962 uczestnik spotkań Klubu Krzywego Koła, od 1963 w KIK; uczestnik Tygodni Kultury Chrześcijańskiej. W 1957 współinicjator, członek komitetu redakcyjnego pisma „Za i Przeciw”. 1972-1976 ekspert ekonomiczny katolickiego Koła Poselskiego Znak. 31 I 1976 sygnatariusz Listu 101 do Sejmu PRL przeciwko planowanym zmianom w Konstytucji. 1977-1980 publicysta w niezależnych pismach: „Droga”, „Opinia” i „Głos”. Autor niezależnej publikacji Doktrynalne uwarunkowania obecnego kryzysu gospodarczego PRL (Warszawa 1979). 1 IX 1979 sygnatariusz (pod ps. Krzysztof Ostaniec) deklaracji założycielskiej KPN. W VIII 1980 na strajku w Stoczni Gdańskiej im. Lenina (przyjechał z Wiesławem Chrzanowskim i mec. Władysławem Siłą-Nowickim), nast. od 30 VIII 1980 doradca MKS w Hucie Katowice; doradca ekonomiczny KKP, nast. KK; uczestnik I KZD, współautor alternatywnego programu ekonomicznego, autor licznych broszur ekonomicznych wydawanych przez „S”, m.in. Obszary zainteresowań i przesłanki wyboru (OBS NSZZ „S” 1980), Struktura społeczna a rewolucja naukowo-informatyczna – Teoria kratyzmu (OBS NSZZ „S” 1980);

Uczestnik negocjacji z rządem, członek Rady Programowo-Konsultacyjnej Ośrodka Prac Społeczno- Zawodowych przy KKP, nast. KK, kierownik zespołu doradców gospodarczych Ośrodka Badań Społecznych MKZ, nast. Regionu Mazowsze; 27 IX 1981 współzałożyciel Klubów Służby Niepodległości. 13 XII 1981 internowany w Ośr. Odosobnienia Warszawie-Białołęce i Jaworzu, 14 IV 1982 zwolniony (dzięki wstawiennictwu prymasa Józefa Glempa). 1982-1998 wykładowca KUL. 18 XII 1988 – 1989 w KO przy Przewodniczącym „S” Lechu Wałęsie. 1990-1991 w prezydenckim komitecie doradczym ds. ekonomicznych; w 1992 doradca premiera RP Jana Olszewskiego. 1993-2002 nauczyciel akademicki w Wyższej Szkole Handlu i Prawa im. Ryszarda Łazarskiego w Warszawie; 1996 – 2007 prof. Wyższej Szkoły Handlu i Finansów Międzynarodowych im. Fryderyka Skarbka, tamże. W 1999 inspirator budowy pomnika Romana Dmowskiego w Warszawie. Autor wielu prac naukowych publikowanych w kraju i w wydawnictwach emigracyjnych, m.in. Reforma gospodarcza w PRL. Trzecie podejście (ps. Hieronim Janczak, CDN, 1986), Polityka gospodarcza PRL (Editions Spotkania, 1990), Zróżnicowanie przestrzennej gospodarki polskiej w latach 1974 i 1989 (Centralny

39

Urząd Planowania, 1996) ; „Od Października do Sierpnia (moje ćwierć wieku dyskusji o gospodarce)”; WSHiFM/Elipsa 2001 Odznaczony Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski (2006). Rozpracowywany przez Wydz. III KS MO w ramach SOR krypt. Terier; 27 IV 1978-20 IX 1989 przez Wydz. III/III-2/III-1/III w ramach KE/SOR/KE krypt. Kogut.

Włodzimierz MARCINIAK politolog, doktor habilitowany Habilitacja na podstawie książki Rozgrabione Imperium. Upadek Związku Sowieckiego i powstanie Federacji Rosyjskiej. Wyd. Acana. Kraków 2001.

Profesor w Instytucie Studiów Politycznych PAN, w którym kieruje Zakładem Porównawczych Badań Postsowieckich. Wykładał politologię w Szkole Głównej Handlowej, a w Studium Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego prowadził zajęcia na temat Rosji po 1991 roku. Od 2007 roku jest profesorem w Wydziale Studiów Politycznych Wyższej Szkoły Biznesu w Nowym Sączu, gdzie wykłada system polityczny i politykę zagraniczną Rosji.

W latach 1992–97 był radcą ambasady RP w Federacji Rosyjskiej. Wchodzi w skład polsko-rosyjskiej grupy do spraw trudnych. Autor szeregu publikacji i opracowań na temat rosyjskiej polityki wewnętrznej i zagranicznej, dyskursu politycznego w Rosji i stosunków polsko-rosyjskich.

Stanisław TOKARSKI dr hab., profesor

Pracownik PAN Warszawa, Instytut Kultur Sróddziemnomorskich i Orientalnych, kierownik Zespołu Azji Wschodniej i Południowej, ISM UJ, Kraków. Staże i granty w Oksfordzie, Paryżu, Chicago, Harvard, Sztokholmie, New Delhi. Autor książek Orient i kontrkultury, Wędrówka Bogów, Jogini i wspólnoty, Eliade i Orient, Spór o dialog międzykulturowy – Szkoła Chicago, Indie nowoczesne. Tłumacz dzieł Eliadego (Historia wierzeń i idei), Luzbetaka (Kościół i Kultury), Masquelier (Indie

Adam BUDNIKOWSKI

Profesor zwyczajny dr hab., Rektor Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie od 2005 roku, obecnie w trakcie drugiej kadencji. Absolwent studiów magisterskich na Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu (wówczas Wyższa Szkoła Ekonomiczna w Poznaniu) oraz studiów doktoranckich w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie (wówczas Szkoła Główna Planowania i Statystyki). Jako stypendysta Fundacji Fulbrighta przebywał w latach 1985–1987 w Massachusetts Institute of Technology. Jako visiting professor pracował w latach 1989–1990 w Goethe-Universität we Frankfurcie nad Menem. Obszarem zainteresowań naukowych prof. Budnikowskiego są międzynarodowe stosunki gospodarcze, ze szczególnym uwzględnieniem polityki handlowej i finansów międzynarodowych, oraz transformacja w Europie Środkowej i Wschodniej, a także polityka ochrony środowiska.

40

Jan ŻARYN Doktor habilitowany, profesor UKSW, historyk

Urodził się 13 III 1958 r. Historyk, nauczyciel, wykładowca akademicki, publicysta, działacz społeczny. Doktoryzował się w IH PAN w 1997 r., habilitował w 2004 r. Specjalizuje się w dziejach najnowszych, a szczególnie w historii Kościoła katolickiego w Polsce w XX wieku, obozu narodowego, dziejach politycznych emigracji po 1945 r. W 1984 r. ukończył studia historyczne (specjalności: archiwalna i pedagogiczna ukończona podczas studiów podyplomowych w 1985 r.) na Uniwersytecie Warszawskim. W czasie studiów (od września 1980 r.) czynnie współtworzył samorząd uczelniany (członek zarządu samorządu Wydziału Historycznego UW w latach 1980– 1984). W latach 1984–1990 nauczyciel historii w liceach warszawskich. Od grudnia 2000 r. zatrudniony w Biurze Edukacji Publicznej IPN; od 2003 r. wykładowca Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego oraz Uniwersytetu Warszawskiego. Od 1997 r. pracownik naukowy IH PAN.

Od 1986 r. do dziś publikuje w prasie codziennej i periodykach (tyg.: „Przegląd Katolicki”, „ŁAD”, „Gazeta Niedzielna” w Londynie, „Gazeta Polska”; mies.: „Arcana”, „Więź”). W 1989 r. współtworzył Katolickie Stowarzyszenie Wychowawców (KSW); długoletni prezes Oddziału Warszawskiego KSW. Od 1989 r. członek NSZZ Solidarność. W latach 1995–1998 redaktor naczelny pisma kombatantów NSZ „Szaniec Chrobrego”. Od 1998 r. członek Towarzystwa Miłośników Historii, a także m.in. członek komitetu redakcyjnego Biblioteki im. św. Jadwigi Królowej, powołanej przez Towarzystwo im. Stanisława ze Skarbimierza (TiSS). Od 1999 r. sekretarz Komitetu dla Upamiętnienia Polaków Ratujących Żydów, od 2004 r. przewodniczący Komisji Historycznej Komitetu. W latach 2000–2003 członek Rady Programowej Fundacji Episkopatu Polski „Dzieło Nowego Tysiąclecia”. Od 11 stycznia 2006 r. do 9 IV 2009 dyrektor BEP IPN.

Żona Małgorzata, historyk; trójka dzieci: Anna, Stanisław, Krzysztof. Hobby: książki naukowe, podróże po Europie, sport, spotkania z przyjaciółmi.

Ryszard KOSZCZYŃSKI

dr hab., profesor Uniwersytetu Warszawskiego Urodził się w Warszawie, gdzie również ukończył szkoły wszystkich szczebli. W roku 1977 uzyskał w Instytucie Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu

Warszawskiego dyplom magistra ekonomii (w zakresie cybernetyka ekonomiczna i informatyka) z wyróżnieniem, a w 1986 roku – dyplom doktora nauk ekonomicznych na podstawie pracy „Równowaga zewnętrzna w gospodarce planowej – podejście modelowe” przygotowanej pod kierunkiem prof. dr hab. Wojciecha Maciejewskiego i obronionej na Wydziale Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego. W 2004 roku uzyskał na tym samym wydziale – po przedłożeniu pracy „Współczesna polityka pieniężna w Polsce” – stopień doktora habilitowanego nauk ekonomicznych w zakresie makroekonomii. Praca ta została w 2005 roku wyróżniona nagrodą Banku Handlowego za szczególne osiągnięcia w zakresie myśli teoretycznej w sferze ekonomii i finansów.

Od roku 1977 pracuje na Wydziale Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego, obecnie jako profesor nadzwyczajny, a od 1987 roku w Narodowym Banku Polskim, gdzie jest zastępcą dyrektora Instytutu Ekonomicznego nadzorującym

41 pion badawczy. W obu tych miejscach praca naukowa dotyczy przede wszystkim modelowania makroekonomicznego, bankowości i finansów, a jej wyrazem jest około 90 publikacji krajowych i zagranicznych.

Doświadczenia praktyczne Kokoszczyńskiego wzbogacała również praca w radach nadzorczych banków oraz członkostwo w grupach roboczych Europejskiego Systemu Banków Centralnych i komitetach Rady Unii Europejskiej.Od roku 2000 jest członkiem zarządu (Council of Management) Europejskiego Uniwersyteckiego Stowarzyszenia Badań Finansowych (SUERF – Société Universitaire Européenne de Recherches Financières).

Piotr OGRODZINSKI Dyrektor Departamentu Ameryki MSZ Departament formułuje założenia polityki RP wobec państw Ameryki Północnej, Środkowej i Południowej (także organizacji tych państw) oraz określa priorytety działań zmierzających w szczególności do rozwoju stosunków dwustronnych zarówno w obszarze współpracy politycznej, gospodarczej czy kulturalnej, jak i promocji Polski w tych państwach. Zajmowane stanowiska : 2010 – Director of the Department of Americas, Ministry of Foreign Affairs 2004–2009 Ambassador of the Republic of to Canada 2001– 2004 Director of the Department of Americas, Ministry of Foreign Affairs 1998–2001 Deputy Chief of Mission, the Embassy of the Republic of Poland in Washington D.C.1997–1998 Minister Counsellor at the Embassy of the Republic of Poland in Washington D.C. 1994–1997 Deputy Director and Acting Director, the Department of Studies and Planning, Ministry of Foreign Affairs 1993–1994 Deputy Director, the Department of Strategic Studies – Polish Institute of International Affairs, Ministry of Foreign Affairs 1991–1997 Assistant Professor (adjunct), Institute of Political Sciences – Polish Academy of Sciences1990–1992 Coordinator, East European Research Group (Stefan Batory Foundation) 1978–1990 Assistant Professor (adjunct), Institute of Philosophy and Sociology – Polish Academy of Sciences Selected other activities: 1993–1994 Member of the group preparing and executing training program for the decision-makers in public service at the National School of Public Administration , 1989 Member of the Election Promoting Group and attached to it clandestine think tank, at the National Citizen Committee, coordinating propaganda of “Solidarity” in the June 1989 parliamentary elections , 1982–1988 Participant of the MRK “S” (Interfactory Workers Committee “Solidarity”), an underground “Solidarity” organization 1981–1982 Member of the editing board “NTO” (an acronym for Science, Technology, Education), theoretical biweekly of the Solidarity Trade Union, “Mazowsze” Region Education and degrees: 1984 – Ph.D., Institute of Philosophy and Sociology, Polish Academy of Sciences 1969–1974 M.A., Department of Economic Sciences, University of Warsaw Research interests and publications on: International relations and security; the concept of civil society, its history and its application to the study of communist and post-communist countries; studies on transformation in Poland and East- Central Europe, 17th–18th c. English spoken political theory.

Tomasz DOŁĘGOWSKI dr hab., prof. nadzw. SGH

Ukończył studia na Wydziale Handlu Zagranicznego SGPiS w 1984 r. Doktorat uzyskał w 1994 r., habilitację w 2003. Jest pracownikiem Kolegium Gospodarki Światowej SGH. Prowadzi badania i zajęcia w zakresie międzynarodowej konkurencyjności gospodarek, wybranych aspektów ekonomii instytucjonalnej, etyki w gospodarce, ekonomiki transportu (miedzynarodowa konkurencyjność w transporcie). W SGH kieruje programem Inicjatywa Akademicka Wschód – zorientowanym na promowanie regionalnych inicjatyw edukacyjnych oraz wspieranie Polaków na Wschodzie.

Wariant I Tożsamość instytucjonalna i etniczno-kulturowa Polski i republik bałtyckich – wpływ na procesy gospodarcze i integracyjne.

42

Janusz SZEWCZAK

Prawnik, analityk gospodarczy, publicysta ekonomiczny, specjalista z zakresu finansów i prawa finansowego, bankowości, makroekonomii.Ekspert i Doradca Sejmowych Komisji Śledczych: d/s Prywatyzacji PZU oraz Komisji do spraw prywatyzacji banków. Nieugięty krytyk procesu prywatyzacji systemu bankowego w Polsce.

Pracownik Naukowy i Wykładowca Wydz. Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego i Wyższej Szkoły Ekonomiczno-Informatycznej.

Publicysta Ekonomiczny, autor licznych opinii i ekspertyz dotyczących procesów gospodarczych i przekształceń własnościowych.

Główny Ekonomista SKOK. Posiadacz czarnego pasa w judo.

Jerzy MAKSYMIUK

dyrygent, kompozytor i pianista, urodzony w Grodnie

Studiował kompozycję pod kierunkiem Piotra Perkowskiego (dyplom w 1962), grę na fortepianie u Jerzego Lefelda (dyplom w 1964) oraz dyrygenturę w klasie Bogusława Madeya (dyplom w 1969) w Państwowej Wyższej Szkole Muzycznej w Warszawie.

Jest laureatem wielu konkursów muzycznych: Ogólnopolskiego Konkursu Pianistycznego im. Ignacego Jana Paderewskiego w Bydgoszczy (1961, I nagroda), Ogólnopolskiego Konkursu Improwizatorskiego w Katowicach (1962, I nagroda), Konkursu Kompozytorskiego im. Artura Malawskiego w Krakowie oraz Konkursu Kompozytorskiego im. Grzegorza Fitelberga w Katowicach. W latach 1970–72 był dyrygentem w Teatrze Wielkim w Warszawie, gdzie na Małej Scenie zrealizował prapremierowe spektakle: "Małego księcia" Zbigniewa Bargielskiego, "Julii i Romea" Bernadetty Matuszczak oraz "Baletów polskich" do muzyki Witolda Lutosławskiego, Zbigniewa Turskiego, Krzysztofa Pendereckiego i własnego utworu "Metafrazy" (1971). W 1972 stanął na czele zespołu wyłonionego z Warszawskiej Opery Kameralnej, który, od 1973 pod nazwą Polska Orkiestra Kameralna, zyskał międzynarodowy rozgłos. Zespół ten w 1984 przekształcił się w orkiestrę Sinfonia Varsovia. W 1973 podjął współpracę z Wielką Orkiestrą Symfoniczną Polskiego Radia, z którą odbył tournées m.in. po Austrii, a w 1974 i 1976 – po Stanach Zjednoczonych. W latach 1975–77 stał na jej czele jako pierwszy dyrygent i kierownik artystyczny.

Sukcesy odniesione podczas pierwszego tournée z Polską Orkiestrą Kameralną w 1977, zwłaszcza w Anglii, zaowocowały kontraktem na nagrania płytowe w firmie EMI i licznymi występami z orkiestrami brytyjskimi, m.in. z Symphony Orchestra, London Philharmonic Orchestra, English Chamber Orchestra, Scottish Chamber Orchestra, BBC Philharmonic Orchestra, Philharmonia Orchestra, Royal Liverpool Philharmonic Orchestra. Występował również gościnnie z takimi orkiestrami jak Israel Chamber Orchestra, Los Angeles Chamber Orchestra, Tokyo Metropolitan Symphony Orchestra, Orchestre National de , Sydney Symphony Orchestra, Calgary Symphony Orchestra, Buffalo Symphony Orchestra, Indianapolis Symphony Orchestra. W 1979 wystąpił z Polską Orkiestrą Kameralną w Carnegie Hall w Nowym Jorku, w 1981 odbył z nią kolejne wielkie tournée koncertowe po Japonii, Australii, Nowej Zelandii, Stanach Zjednoczonych i Niemczech. W latach 1983-93 stał na czele BBC Scottish Symphony Orchestra w Glasgow. Z zespołem tym koncertował także w Polsce – w Krakowie, Wrocławiu, Bydgoszczy i w Warszawie, również – dwukrotnie – na Festiwalu "Warszawska Jesień": w 1985 (z utworami m.in. Iannisa Xenakisa, Igora Strawińskiego, Zbigniewa Penherskiego) oraz w 1987 (wykonano m.in. kompozycje Augustyna Blocha, Witolda Lutosławskiego, Arvo Pärta). W 1990 debiutował na koncertach BBC Proms w Royal Albert Hall w Londynie. Podjął też współpracę z English National Opera, z którą przygotował premiery "Don Giovanniego" Wolfganga Amadeusa Mozarta (w 1991) i "Zemsty nietoperza" Johanna Straussa (w 1993).

Jerzy Maksymiuk jest wybitnym promotorem muzyki współczesnej. Przez wiele lat współtworzył Festiwal "Warszawska Jesień", jako członek Komisji Repertuarowej. Z jego inicjatywy powstało wiele utworów dla Polskiej Orkiestry Kameralnej.

43

Jego działalność w Wielkiej Brytanii, wysoko ceniona przez krytykę, przyniosła mu tytuły: w 1990 – doctora honoris causa Strathclyde University w Glasgow i dwukrotnie laureata Gramophone Award: w 1993 – za "The Confession of Isobel Gowdie" Jamesa MacMillana (EMI) oraz w 1995 – za "II" i "III Koncert fortepianowy" Nikołaja Medtnera (Hyperion). W 1993 otrzymał honorowy tytuł Conductor Laureate BBC Scottish Symphony Orchestra. W Polsce jego nagrania wielokrotnie otrzymywały Nagrodę Fryderyka: 1996 – za album nagrany z Polską Orkiestrą Kameralną, 2002 – za album "Fryderyk Chopin – Wydanie Narodowe", 2003 – dwie nagrody w kategoriach: Muzyka Współczesna i Najwybitniejsze Nagrania Muzyki Polskiej za album z muzyką Henryka Mikołaja Góreckiego, 2004 – za album z muzyką Witolda Lutosławskiego.

Ponadto został uhonorowany m.in. Nagrodą Prezesa Rady Ministrów za twórczość dla dzieci i młodzieży (1971), Nagrodą Przewodniczącego Komitetu ds. Radia i Telewizji (1976), Nagrodą Ministra Spraw Zagranicznych (1979), Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski (1998), Złotym Medalem "Zasłużony Kulturze – Gloria Artis" (2005), Diamentową Batutą Polskiego Radia (2006), Nagrodą "SuperWiktora" (2007).

Jerzy Maksymiuk jest znanym w świecie kameralistą i symfonikiem. W dorobku kompozytora – dziesiątki utworów instrumentalnych i wokalnych oraz muzyka do przeszło 120 filmów.

Wśród ważniejszych kompozycji wymienia się "Trio smyczkowe" (1966), "Poziom II" na głos żeński i zespół kameralny (1966), "Continuum" na fortepian (1966), "Epizody" na orkiestrę kameralną (1967), "Divertimento" na orkiestrę (1967), "Momenti" na orkiestrę kameralną (1968), "Fortuna fortes adiuvant" na chór dziecięcy i 2 orkiestry (1968), "Harmonia nattura" na chór i zespół instrumentalny (1969), "Metafory" na orkiestrę (1970), "Metafrazy", balet (1971), "Habrokomes i Antia", balet (1972), "Ballada" na smyczki (1978), "Zaświt" na głos i zespół instrumentalny (1998), "Arbor vitae", oratorium na głosy solowe, chór i orkiestrę (2002, 2006), "Intermezzo pastorale" na orkiestrę (2002, 2006), "Czerwony księżyc", cykl pieśni na sopran i orkiestrę (2004), "Szepty i krzyk marzeń" na wiolonczelę solo i orkiestrę kameralną (2005), "Koncert na dwoje skrzypiec" (2006), "Preludia" na fortepian (2006), "Cztery kolory" na dwoje skrzypiec i orkiestrę (2006), "Norwidiana", poemat symfoniczny na 2 soprany, mezzosopran i orkiestrę (2008).

Karol RADZIWONOWICZ

jest pianistą, wykształconym w Polsce i USA. Naukę gry rozpoczął w Warszawie u ojca, Henryka Radziwonowicza, a kontynuował u Aleksandry Sosnowskiej i prof. Barbary Muszyńskiej. Po ukończeniu Akademii Muzycznej im F. Chopina w Warszawie, jako stypendysta Fundacji Fulbrighta, doskonalił swe umiejętności pod kierunkiem wybitnego pianisty-pedagoga Georgy Seboka w Indiana University School of Music w Bloomington, USA.

Od wielu lat prowadzi ożywioną działalność artystyczną koncertując z wieloma znanymi orkiestrami symfonicznymi w Polsce i zagranicą, często współpracują z takimi dyrygentami jak Jerzy Maksymiuk, Antoni Wit, Kazimierz Kord, Jan Krenz, Nikolai Aleksiejew i inni. Bierze udział w wielu znanych międzynarodowych festiwalach muzycznych – Paryż, Moskwa, Warszawa, Duszniki Zdrój, Quebek, Praga, San Francisco, Berlin, Salzburg, Tokio, Sapporo, Buenos Aires, New Dehli, Mediolan, Pescara, Pekin, Lima i inne.

Jego podróże artystyczne prowadzą przez prawie wszystkie kontynenty. Oto kilka występów, do których artysta przywiązuje szczególną wagę: wykonanie „Fantazji Polskiej” I. J. Paderewskiego w Isaac Stern Audytorium w Carnegie Hall, w Nowym Jorku – 4 listopada 2001 r; koncertu F. Chopina w wielkiej sali Festspielehaus w Salzburgu (maj 2003); koncertu W.A. Mozarta w Berlińskiej Filharmonii (październik 2003); wykonanie Koncertu b – moll P. Czajkowskiego podczas inauguracji sezonu koncertowego „Societé des Concerts de Fribourg” w Szwajcarii (październik 2005); wykonanie Błękitnej Rapsodii G. Gerschwina w Wielkiej Sali Concertgebouw w Amsterdamie (maj 2006); recital chopinowski w Teatrze Ermitaża w St. Petersburgu (luty 2008); wykonanie koncertu Chopina w Sali kameralnej Konserwatorium moskiewskiego (październik 2009); inauguracja Roku Chopinowskiego w Belgii z orkiestrą Philharmonie Baden Baden (marzec 2010); recitale muzyki polskiej z okazji obchodów roku chopinowskiego w Tel Awiwie (czerwiec 2010); recital z okazji Roku Paderewskiego w Wielkiej Sali UNESCO w Paryżu (listopad 2010).

Pianista zajmuje się również działalnością pedagogiczną. Zapraszany przez różne uczelnie, prowadził klasy mistrzowskie w Tokio, San Francisco, San Jose, Hawanie, Limie, Tel Awiwie, Lubjanie, Warszawie, Krakowie i Wrocławiu. Jest też jurorem wielu konkursów pianistycznych w kraju i za granicą. Był przewodniczącym jury Konkursu dla młodych pianistów „Chopin Golden Ring” w Słowenii oraz jurorem pierwszego eliminacyjnego etapu XV Międzynarodowego Pianistycznego Konkursu im. Fryderyka Chopina w Warszawie.

44

Jako jedyny dotąd pianista na świecie, Karol Radziwonowicz dokonał nagrania wszystkich dzieł fortepianowych Ignacego Jana Paderewskiego – nagroda francuskich krytyków „Diapason”. Nagrał również wszystkie utwory F. Chopina na fortepian z orkiestrą w wersji kameralnej, z kwintetem smyczkowym “I Solisti di Varsavia” – nominacja do nagrody “Fryderyk 1998”. Na płytach kompaktowych utrwalił również dzieła fortepianowe innych polskich kompozytorów – J. Zarębskiego i K. Mikulego. Z okazji Roku Chopinowskiego nagrał płytę z arcydziełami chopinowskiej miniatury na specjalnym fortepianie marki Bösendorfer, model „Chopin” – imitującym instrument z epoki kompozytora.

KAROL RADZIWONOWICZ jest prezesem Międzynarodowego Towarzystwa Muzyki Polskiej im. I. J. Paderewskiego w Warszawie.

Bogusław RABA

ukończył studia w specjalności „teoria muzyki” w Akademii Muzycznej im. Karola Lipińskiego we Wrocławiu w 2000 roku oraz studia na Wydziale Instrumentalnym tejże uczelni, w specjalności – organy, w 2003 roku. Za pracę magisterską otrzymał I. nagrodę na Ogólnopolskim Konkursie Prac Magisterskich w Gdańsku w 2003 r. Od 2000 r. pełnił funkcję asystenta na macierzystej uczelni, wykładając przedmioty teoretyczne. Brał aktywnie udział w konferencjach naukowych ogólnopolskich oraz międzynarodowych, jak również prowadzi działalność koncertową o zasięgu międzynarodowym. Za pracę dydaktyczną oraz osiągnięcia naukowe otrzymał nagrodę II st. Jego Magnificencji Rektora Akademii Muzycznej. Od 2005 roku rozpoczął pracę również w Zakładzie Muzykologii Uniwersytetu Wrocławskiego. W 2008 roku obronił pracę doktorską i został zatrudniony na stanowisku adiunkta w Zakładzie, następnie zaś Katedrze Muzykologii Uniwersytetu Wrocławskiego. W 2010 roku wydana została jego rozprawa doktorska Między romantyzmem a modernizmem. Twórczość kompozytorska Ignacego Jana Paderewskiego w Wydawnictwie Uniwersytetu Wrocławskiego. Obok pracy w Katedrze Muzykologii, kontynuuję wciąż działalność naukowo-dydaktyczną w macierzystej uczelni, jak również pełnił funkcje wiceprezesa fundacji Opus Organi a obecnie członka Archidiecezjalnej Komisji ds. Muzyki Kościelnej i Śpiewu. Aktywnie działa również w innych fundacjach i stowarzyszeniach muzycznych. Otrzymał zaproszenia do wygłoszenia wykładów w Akademii Muzycznej w Krakowie, przedstawił cykl wykładów dla nauczycieli (CEA) w Gdańsku oraz referat dotyczący twórczości I.J. Paderewskiego w Loyola University w Chicago (2010). Przygotowuje rozprawę habilitacyjną z zakresu śląskiej muzyki organowej XIX wieku.

Lidia Iwanowna SZUBINA (Charków, Ukraina) Muzykolog, profesor, kierownik Katedry Historii Muzyki Charkowskiego Narodowego Uniwersytetu Sztuk Pięknych im. I.P. Kotlarewskiego, członek Związku Kompozytorów Ukrainy. Ukończyła Charkowski Uniwersytet Sztuk Pięknych, stopień doktorski uzyskała we Wszechzwiązkowym Naukowo-Badawczym Instytucie Sztuki (obecnie Rosyjski Instytut Sztuk Pięknych, Moskwa), gdzie obroniła pracę z problematyki popularnych gatunków muzycznych. Autor publikacji naukowych z pytań twórczości pieśniowej, historii muzyki rosyjskiej, muzyki XX–XXI wieku, pedagogiki muzycznej. Z inicjatywy i przy udziale Lydii Szubinej organizowano wiele międzynarodowych sympozjów i festiwali, corocznie wydawany jest zbiór prac naukowych katedry. Była przewodniczącą i członkiem jury wielu konkursów muzyki popularnej.

Jest laureatką nagrody municypalnej za monografię o Galinie Tiumieniewej, najstarszym muzykologu Charkowa.

45

Irena PONIATOWSKA

profesor muzykologii, 1965–2003 związana z Instytutem Muzykologii UW, 1975– 90 także z TiFC, od 1994 prezes stowarzyszenia "Polska Akademia Chopinowska" a od 2001 przewodnicząca Rady Programowej Narodowego Instytutu Fryderyka Chopina. Autorka ok. 300 prac – książek, artykułów (m. in. o Paderewskim) naukowych recenzji dotyczących muzyki fortepianowej (Faktura fortepianowa Beethovena, 1972), pianistyki (O muzyce fortepianowej i pianistyce w wieku XIX, 1991), historii kultury muzycznej i recepcji muzyki (W kręgu recepcji i rezonansu muzyki. Szkice chopinowskie, 2008), komentarzy źródłowych do faksymilowych wydań autografów Chopina, albumów o Chopinie (edycja pol.-ang.2009, pol.-francuska, 2010), edycji (5 tomów Chopin w kręgu przyjaciół, 1995–1999; Chopin and his Critics. An Anthology, 2011). Przewodniczyła Kongresom Chopinowskim 1999, 2010, oraz od 1988 Kongresom MAEO w Filharmonii Pomorskiej.

Józef KAŃSKI Pianista, krytyk, publicysta Studiował filologię klasyczną na Uniwersytecie Warszawskim, a następnie muzykologię (ukończył ten wydział jako jego pierwszy absolwent, w roku 1954). Jednocześnie w Państwowej Wyższej Szkole Muzycznej odbywał studia pianistyczne pod kierunkiem Marceliny Kimontt-Jacynowej oraz Józefa Śmidowicza.

Przez z górą ćwierć wieku kierował operową redakcją Polskiego Radia. Podjął też działalność krytyka muzycznego w stołecznej prasie. W roku 1961 powrócił do fortepianu i przez wiele sezonów koncertował na polskich estradach, z Filharmonią Narodową włącznie, wykonując m.in. bardzo rzadko dziś grywane dzieła, jak IV Koncert d-moll Antoniego Rubinsteina, Rapsodia hiszpańska I. Albeniza czy Rapsodia hiszpańska Liszta-Busoniego (na fortepian z orkiestrą).

W trakcie trwającej do dziś pracy publicystycznej opracował m.in. cieszący się niesłabnącą popularnością „Przewodnik operowy” (1963), monografię jednego z czołowych polskich kompozytorów XX wieku – Ludomira Różyckiego, książkę „Mistrzowie sceny operowej” (1974), „Historyczny katalog nagrań Chopinowskich” oraz cały szereg publikacji poświęconych historii pianistyki i wykonawstwu dzieł Chopina. Od 1960 roku po dzień dzisiejszy jest członkiem redakcji „Ruchu Muzycznego”, od lat jest również korespondentem brytyjskiego miesięcznika „Opera”. Regularnie uczestniczy również w różnorodnych festiwalach i sympozjach naukowych oraz prowadzi zajęcia i warsztaty na kursach muzycznych (m.in. w Łańcucie)

Małgorzata WOŹNA-STANKIEWICZ prof. dr hab., muzykolog, kierownik Zakładu Estetyki I Recepcji Muzyki w Instytucie Muzykologii Uniwersytetu Jagiellońskiego. Autorka m.in. monograficznego opracowania (wyd. 1976) na temat aktywności muzykograficznej, publicystycznej, pianistycznej i kompozytorskiej znanego krytyka warszawskiego, Jana Kleczyńskiego (1837–1895) oraz dwutomowej rozprawy (wyd. 1999 i 2003) dotyczącej recepcji muzyki francuskiej w Polsce w okresie 1850–1918. Poza tymi pionierskimi

W muzykologii światowej badaniami jako pierwsza w Polsce scharakteryzowała w licznych artykułach (wyd. w latach 1978–2008, m.in. jako pokłosie pracy doktorskiej z roku 1982) nowatorskie techniki rytmiczne jednego z największych kompozytorów XX wieku, Oliviera Messiaena (1910–1992). Wykłady poświęcone temu twórcy prowadziła w latach 1975–2011 w macierzystej uczelni oraz w innych w Polsce i zagranicą. M. Woźna-Stankiewicz jest także autorką cyklu rozmów (wyd. 2007) z lwowsko-krakowską kompozytorką, Krystyną Moszumańską-Nazar (1924–2008). Obecnie pracuje nad monografią muzykologa, absolwenta Uniwersytetu Wiedeńskiego u Guido Adlera, Zdzisława Jachimeckiego (1882–1953), twórcy pierwszego w Polsce, w roku 1911, uniwersyteckiego ośrodka muzykologicznego w Uniwersytecie Jagiellońskim.

46

Magdalena OLIFERKO Magdalena Oliferko ‑ muzykolog i organistka. Ukończyła muzykologię na Uniwersytecie Warszawskim, otrzymując za swą pracę magisterską wyróżnienie w Konkursie im. Zofii Lissy (2005). Absolwentka klasy organów Hochschule für Musik und Theater w Hamburgu oraz podyplomowych studiów w zakresie historycznych instrumentów klawiszowych w Schola Cantorum Basiliensis w Szwajcarii. Stypendystka m.in. Oscar und Vera Ritter-Stiftung. Jej zainteresowania muzykologiczne koncentrują się wokół Chopina oraz dawnej muzyki klawiszowej. Autorka książki Fontana i Chopin w listach (NIFC, Warszawa 2009), licznych artykułów i projektów chopinowskich. Współtworzyła hasła do nowopowstającego Leksykonu Chopinowskiego (red. prof. Mieczysław Tomaszewski). Wielokrotnie wygłaszała referaty w kraju i za granicą (m.in. podczas III Międzynarodowego Kongresu Chopinowskiego w Warszawie 2010). Obecnie przygotowuje pracę doktorską pod kierunkiem prof. Ireny Poniatowskiej. W 2011 na zlecenie Narodowego Instytutu Fryderyka Chopina wykonała ekspertyzę merytoryczną archiwum chopinowskiego Ludwika Bronarskiego pod Fryburgiem szwajcarskim.

Bożena SCHMID-ADAMCZYK szwajcarska muzykolog urodzona w Polsce. Kustosz muzeum Fryderyka Chopina i George Sand na Majorce, członek Société Historique et Litteraire w Paryżu. Pracę doktorską obroniła na Uniwersytecie w Strasburgu.

Wykonała inwentarz i zredagowała katalog nie znanej dotąd kolekcji "chopiniana" w Valldemossie na Majorce. W czasie badań nad muzycznymi źródłami rękopiśmiennymi odnalazła niepublikowany autograf Chopina [Lento con gran espressione] z unikatowym polimetrycznym ustępem. Odkryła również w Albumie Antoniego Teichmana manuskrypt Etiudy f-moll op. 25 nr 2 Chopina oraz jedyny egzemplarz "Grand Duo de Robert le Diable compose par Chopin et Franchomme arrange pour piano a quatre mains." W 1990 roku sprowadziła po raz pierwszy do Muzeum Chopina w Warszawie: rękopisy muzyczne, listy i oryginalne pamiątki z kolekcji z Valldemossy na wystawę poświęconą podróży Chopina i George Sand na Majorkę (The romantic journey made by Frederic Chopin and George Sand to Mallorca). Publikuje prace na temat źródeł muzyki Chopina. Jest autorką komentarzy i analiz krytycznych do wydania faksymilowego rękopisów kompozytora z kolekcji w Valldermossie.

Hanna KIELICH-RAINKA NeoMedia Z wykształcenia mgr geografii, muzyk, muzealnik, manager kultury, z zamiłowania ponadto redaktor, wydawca. W latach 90. ub. wieku związana przez 5 lat w Teatrze Wielkim w Poznaniu. Równolegle działała w firmie rodzinnej przy wydaniu dzieła Wielka Księga Miasta Poznania. W roku 1999 przeniosła się do Warszawy, aby podjąć się prawie samodzielnego opracowania i wydania Wielkiej Księgi Warszawy (dyplom honorowy od władz Miasta st. Warszawy za redakcję i wydanie angielskiej wersji The Great Book of Warsaw). W latach 2004–2009 pracowała na etacie w Muzeum Łazienki Królewskie, zajmując się ich promocją oraz obsługą medialną, jak również podejmując się różnych działań muzealnych. Od 2004 roku prowadzi prywatną firmę NeoMedia, która publikuje wydawnictwa książkowe (gł. albumy o Warszawie) a także wydawnictwa multimedialne. NeoMedia zajmuje się także organizowaniem koncertów, konferencji i innych imprez.

H. Kielich-Rainka jest aktywnym członkiem założycielem (sekretarz Zarządu) Międzynarodowego Towarzystwa Muzyki Polskiej im. I.J. Paderewskiego.

47

Henryk MARTENKA absolwent Uniwersytetu Jagiellońskiego (polonistyka i filologia klasyczna, 1981) i Warszawskiego (edytorskie studia podyplomowe, 1986). Od 1982 roku w Bydgoszczy. Dziennikarz prasowy, radiowy i telewizyjny; felietonista, tłumacz, wydawca. W l. 1982–1990 kierownik działu muzycznego w wydawnictwie „Pomorze”. W 1987 stypendysta „Japan Foundation” w Japonii. W l. 1982–1994 związany z „Ilustrowanym Kurierem Polskim”, z którym najpierw współpracował, później kierował działem publicystyki, wreszcie został zastępcą redaktora naczelnego; w l. 1994–1998 prezes zarządu i redaktor naczelny „Radia El”.

Autor tłumaczeń z języka rosyjskiego (B. Pokrowski, Sekrety operowego spektaklu), angielskiego (A. Jacob, Słownik muzyczny – wraz z C. Nelkowskim) i francuskiego (G. Soberski, Biskupin, gród z epoki żelaza). Autor zbioru reportaży Podróże i powroty (1998), monografii Miasto zasłuchane. Muzyczna Bydgoszcz u schyłku wieku (2000), zbioru felietonów polityczno-satyrycznych o problematyce polsko- niemieckiej Fajki, diesel i szparagi (2006), popularnonaukowej pracy etymologicznej Skąd się wzięło moje nazwisko? (2006, II wyd. 2007) oraz książki Wielki akord (2008) o kulisach organizacji Międzynarodowych Konkursów Pianistycznych im. I. J. Paderewskiego. W 2009 ukazał się kolejny zbiór felietonów polsko-niemieckich z lat 2006–2008 Kolczyki malej Friedy, zaś w 2011 tom trzeci wybranych felietonów (Kabanosy czy Westerplatte?). W 2010 roku ukazał się w formie albumowej esej Mit, muzyka, marka na temat wizerunku Bydgoszczy.

Założyciel i wieloletni prezes Towarzystwa Operowego w Bydgoszczy (1985). W tym samym roku z prof. Jerzym Sulikowskim, reaktywował Konkurs Pianistyczny im. I. J. Paderewskiego, którym jako dyrektor (wyłączając lata 1994 i 2001) kieruje do dziś. Inicjator i dyrektor Międzynarodowych Warsztatów Perkusyjnych w Bydgoszczy (1989–94). Inicjator Letnich Polonijnych Warsztatów Artystycznych w Bydgoszczy, 1990. Inicjator powołania do życia Towarzystwa im. I. J. Paderewskiego w Los Angeles, 2007; obecnie członek jego Advisory Board. Inicjator i od 2009 roku Kanclerz letniej akademii „Paderewski Piano Academy”, unikatowego masterclass dla pianistów z udziałem orkiestry symfonicznej (Bydgoszcz–Ostromecko). Uhonorowany medalem „Zasłużony dla kultury polskiej”.

Konkurs jest członkiem Fundacji Alink – Argerich od 2004 r. Konkurs jest członkiem Światowej Federacji Międzynarodowych Konkursów Muzycznych z siedzibą w Genewie od 2010 roku.

Jerzy Piotr WALCZAK

Ukończył Wydział Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego. Zagadnieniami rekonstrukcji dźwięku interesuje się od momentu spotkania z Januszem Piechurskim, który przez wiele lat prowadził Pracownię Rekonstrukcji Dźwięku w Polskim Radiu. Życiem i działalnością Ignacego Jana Paderewskiego zajmuje się od ponad 40 lat. Jako cel postawił sobie przywrócenie do pełnej sprawności fortepianów Paderewskiego znajdujących się w Muzeum Narodowym w Warszawie oraz rekonstrukcji wszystkich jego nagrań akustycznych i elektrycznych.

Ewa SULIKOWSKA Z wykształcenia jest muzykiem i ukończyła Akademię Muzyczną w

48

Warszawie w klasie fortepianu prof. Barbary Muszyńskiej. Od wielu lat interesuje się życiem i twórczością I.J. Paderewskiego oraz zagadnieniami rekonstrukcji i zaawansowanej reżyserii dźwięku. Kolekcjonuje nagrania utrwalone na starych płytach gramofonowych.

Xymena PILCH-NOWAKOWSKA

historyk sztuki, kustosz Muzeum Wychodźstwa Polskiego im. Ignacego Jana Paderewskiego w Łazienkach Królewskich w Warszawie.

Autorka scenariuszy i realizator wystaw o Patronie Muzeum (m. in. jubileuszowych: na 140. rocznicę urodzin Paderewskiego pt. „Polak miary niepospolitej” oraz na 150. rocznicę Jego urodzin). Współredagowała tomy V i VI „Archiwum Politycznego Ignacego J. Paderewskiego”. Członek Międzynarodowego Towarzystwa Muzyki Polskiej im. I. J. Paderewskiego w Warszawie.

Adam Grzegorz DĄBROWSKI urodzony w Bytowie, absolwent Liceum Ogólnokształcącego im. Ks. Elżbiety w Szczecinku, w 1995 r. ukończył studia obroną pracy magisterskiej w Zakładzie Archiwistyki Wydziału Nauk Historycznych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, następnie podjął pracę w Archiwum Akt Nowych w Warszawie, obecnie starszy kustosz w Oddziale III Ewidencji i Przechowywania Zasobu. Jego zainteresowania naukowe koncentrują się głównie na zagadnieniach związanych z pracą zawodową (teoria i metodyka pracy archiwalnej, źródłoznawstwo, dzieje kancelarii polskiej XX wieku). Autor ponad pięćdziesięciu artykułów, notatek, recenzji i not bibliograficznych, haseł encyklopedycznych, opublikowanych na łamach periodyków historyczno-archiwalnych oraz współautor czterech wydawnictw źródłowych (w tym tomów V i VI Archiwum politycznego Ignacego Paderewskiego), uczestnik wielu konferencji naukowych z zakresu teorii i metodyki archiwalnej oraz dziejów biurowości na ziemiach polskich, na których wygłaszał referaty autorskie.

Jerzy STANKIEWICZ muzykolog

Urodził się w Wilnie. W latach 1962–68 studiował muzykologię pod kierunkiem Michała Bristigera, Michała Józefa Chomińskiego, ks. Hieronima Feichta, Zofii Lissy i Mariana Sobieskiego oraz historię sztuki na Uniwersytecie Warszawskim. W latach 1969–70 pogłębiał wiedzę z zakresu muzykologii u Luigi Rognoniego i Paolo Emilio Carapezzy oraz historii sztuki u Marii Grazii Paolini na Università degli Studi w Palermo. W 1970 otrzymał stypendium Uniwersytetu Bolońskiego, w ramach którego odbył staż i studiował sztukę oraz ikonografię mozaiki w Rawennie. W latach 1971–74 kontynuował studia pod kierunkiem Elżbiety Dziębowskiej w Katedrze Historii i Teorii Muzyki Uniwersytetu Jagiellońskiego, które zakończył pracą magisterską z wyróżnieniem: „Réveil des Oiseaux” Oliviera Messiaena. W 1977 został stypendystą Rządu Francuskiego i odbył staż u Oliviera Messiaena w Konserwatorium Paryskim, w latach 1989–91 w Centre Acanthe w Awinionie (dyr. Claude Samuel), a w latach 1990–2007 wielokrotnie uzyskał stypendia Fundacji „Pro Helvetia” na pobyty badawcze w Szwajcarii i na Ukrainie. Na bogate i różnorodne doświadczenia zawodowe składa się praca w Polskim Wydawnictwie Muzycznym na stanowisku redaktora merytorycznego, sekretarza redakcji „Res Facta” oraz redaktora „Biblioteki Res Facta” i „Pagine”, liczne autorskie cykle audycji o tematyce muzycznej w Polskim Radiu – Program 2 i 3 oraz Radiu Kraków, organizacja wielu koncertów promocyjnych polskiej muzyki współczesnej, wygłoszenia wykładów o polskiej muzyce w wielu ośrodkach Europy Wschodniej, Środkowej i Zachodniej, w Chinach oraz Stanach Zjednoczonych. Działa aktywnie w Związku Kompozytorów Polskich. Nawiązał trwałą współpracę z podobnymi strukturami Ukrainy, Białorusi, Mołdawii, tworząc i organizując wspólne festiwale międzynarodowe.

49

Od 1991 należy do Société Frank Martin w Genewie, w latach 1995–98 był członkiem Rady Kultury przy Wojewodzie Krakowskim; od 1996 jest członkiem Komisji Stypendiów Twórczych przy Prezydencie miasta Krakowa, od 2003 członkiem honorowym Stowarzyszenia Mieszany Chór Mariański w Krakowie. W 2001 został odznaczony Medalem Gustawa Mahlera za współpracę z Międzynarodowym Festiwalem Sztuki Chóralnej w Jihlavie i promocję polskiej muzyki chóralnej w Czechach. W 2006 otrzymał Złotą Odznakę Libańskiego Wyższego Konserwatorium w Bejrucie za promocję muzyki współczesnej. W 2008 przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego wyróżniony został srebrnym medalem „Zasłużony dla Kultury – Gloria Artis”, zaś 28 kwietnia 2009 otrzymał tytuł doktora honoris causa Akademii Muzycznej im. Mykoły Łysenki we Lwowie. Jest autorem rozpraw naukowych, artykułów, redaktorem zbiorów tematycznych i haseł encyklopedycznych.

Teresa KACZOROWSKA

Teresa KACZOROWSKA

Jan M. LORYŚ Director of the Polish Museum of America Born in London, England after the war, was raised in Chicago. He attended Catholic primary and high school and graduated from the University of Illinois at Chicago Circle with a BA in Political Science and later earned a Master’s Degree in History, specializing in Eastern Europe, at the same institution.

He also attended various Polish Saturday schools in Chicago and was active in Harcerstwo, the Polish scouting group in exile. He was a Polish bilingual history teacher in the Chicago Public Schools in the mid-1990’s when there was a massive influx of Polish students.

On June 28, 1996 he became the director of the Polish Museum of America. Among his innovations is the participation of the PMA in the Chicago Cultural Alliance, partnership of 27 ethnic museums in the Chicagoland area. The PMA has increased its cooperation with institutions in Poland, receiving financial support and personnel assistance in the forms of schooling for museum employees in Poland and experts coming to Chicago. Mr. Lorys has also initiated Museum organized trips to Poland and Central Europe in which over 240 persons have participated.

He and his wife Carleen have traveled to Poland frequently and are very active in promoting Polish Art Deco to a wider audience.

50

Maria CIESLA

President of The Polish Museum of America, was born to Polish parents in the displaced persons camp in Butzbach . She graduated from Rosary College (now Dominican University), majoring in sociology..

She began her volunteer work at the PMA as a Sunday docent in the 1970s. She then served on the Museum Board for several two-year terms. She was elected President in 2004. Since then, working with the staff and volunteers, the membership of the PMA has doubled; the Museum has more accurate financial reports, and new programs and projects have been launched including the Paderewski Room renovation and currently the Art Gallery renovation.

In addition to her volunteer work at the Polish Museum, she is active with many Polonian organizations, civic groups, ovarian cancer awareness advocacy, and has served as President for several of these groups.

She is supported in these by her family, especially her husband, Richard.

Victoria GRANACKI

Victoria Granacki is president of Granacki Historic Consultants, a historic preservation company located in Chicago that serves local governments, real estate developers, and private property owners. Services include surveying, documenting, and photographing architecturally and historically significant buildings; preparing historic landmark nominations; and assisting owners of historic properties to qualify for tax benefits. As part of her work she has written many architectural and community histories for Chicago and its suburbs, and prepared landmark nominations listing a wide variety of residential, commercial and industrial buildings on the US National Register of Historic Places. She is the author of the book, Chicago’s Polish Downtown, published by Arcadia Press in 2004 and reprinted several times.

Ms. Granacki has taught Introduction to Historic Preservation at Northwestern University, and is a guest lecturer at the School of the Art Institute of Chicago Historic Preservation program and at the University of Illinois School of Urban Planning and Policy. She has given presentations on historic preservation at the Illinois Statewide Preservation Conference, Landmarks Illinois, the Glessner House Museum, and for many Chicago neighborhood organizations and suburban communities. She will be presenting Paderewski – the Chicago Connection in September 2011 at the 13th Annual Conference on Illinois History. Ms. Granacki holds a BA in Art from Mundelein College (Loyola University) in Chicago, and an MS in Urban Planning from the University of Wisconsin in Madison, WI.

Marek ŻEBROWSKI Pianista i kompozytor urodzony w Poznaniu. Studiował w Polsce, Francji i USA, gdzie przebywa na stałe od 1973 r. Jest absolwentem (dyplom z wyróżnieniem) Liceum Muzycznego w Poznaniu w klasie Zbigniewa Świeżyńskiego. Studiował grę na fortepianie u Roberta Casadesus'a i kompozycję u Nadii Boulanger w Paryżu. W USA Marek Żebrowski kontynuował studia w New England Conservatory of Music w Bostonie w klasie fortepianu Russella Shermana, kompozycję w klasie profesora Williama Thomasa McKinley'a. W uczelni tej otrzymał stopnie naukowe: Bachelors in Music (fortepian) i Masters' in Music (fortepian i kompozycja). W latach 1975–1999 był artystą in residence i wykładowcą (historia muzyki, kompozycja, teoria) w Massachusetts Instittute of Technology, gdzie regularnie występował jako solista i w zespołach kameralnych. W latch 1977–1995 wykładał teorię muzyki i kompozycję na University of Massachusetts. W latach 1996–2000 pracował w Boston Book Review. Od 1999 roku mieszka w Los Angeles, gdzie od 2001 roku prowadzi wykłady z muzyki filmowej na UCLA, a od 2004 pełni funkcję dyrektora Polish Music Center przy University of Southern California. Od 2006 r. jest dyrektorem artystycznym Festiwalu im.

51

Paderewskiego w Paso Robles. Prowadzi gościnne wykłady i kursy mistrzowskie na wielu uczelniach i w instutycjach muzycznych (Boston Symphony Orchestra, Harvard University, New England Conservatory of Music, The International Institute, Harvard Radio, Pacific Symphony Orchestra). Jest zapraszany do jury różnych konkursów. Jako solista występował z orkiestrami symfonicznymi z Brazylii, Finlandii, Francji, Niemczech, Włoszech, Litwy, Luksemburgu, Maroko, Polski, Rosji, Holandii, Wielkiej Brytanii i USA. Dokonał nagrań dla TVP, TV Polonia, Televisão Educativa (Brazylia), Public Broadcasting Service (USA), KCSN-FM, WQXR-FM, WHRB-FM, Radio Maroc, KUSC-FM. Nagrywał na zaproszenie wytwórni płytowych: Harmonia Mundi, Apollo Records i Titanic Records. Współpracując z Elżbietą Wars w latach 2002–2004 odkrył nieznane utwory symfoniczne Henryka Warsa (m. in. I Symfonia, Koncert na fortepian i orkiestrę, Maalot, City Sketches).

Marek Żebrowski otrzymał wiele nagród i wyróżnień. Jest członkiem stowarzyszenia ASCAP w USA, The Pickwick Club w Londynie, i tzw. Steinway Artist. Skomponował wiele utworów orkiestrowych, kameralnych i fortepianowych, dokonał również licznych transkrypcji na fortepian i zespoły kameralne różnego typu. Napisał muzykę do takich filmów jak Owoce miłości (reż. Marek Żydowicz), Inland Empire (reż. David Lynch), Wounded Soldier (reż. Ewa Piaskowska), Chateau Belvedere (reż. Patryk Dawid Chlastawa). Od wielu lat współpracuje z Davidem Lynchem, z którym nagrał płytę Polish Night Music (2008). Od 2000 r. współpracuje z Festiwalem Camerimage. Marek Żebrowski jest autorem wielu artykułów o muzyce i sztuce, a dwie jego książki Paderewski in California (także w wersji polskojęzycznej) i Celebrating Chopin and Paderewski, ukażą się drukiem latem tego roku.

Jerzy TUSZEWSKI

urodził się w Chełmie; dziennikarz, dokumentalista, dramaturg, eseista, poeta; reżyser radiowy i teatralny, realizator filmów dokumentalnych i spektakli multimedialnych w kraju i za granicą; a wcześniej – od roku 1953 także krytyk muzyczny („Życie Lubelskie”) i filmowe (m. in. tyg. „Po prostu”), współzałożyciel pierwszego Dyskusyjnego Klubu Filmowego „Po prostu” (1955 r.); w tym samym czasie rozpoczyna również twórczość dla Polskiego Radia w Warszawie jako autor reportaży literackich; dokonuje także przekładu i adaptacji scenicznej Małego Księcia Antoine'a de Saint-Exupéry'ego (prapremiera w Teatrze im. St. Wyspiańskiego w Katowicach, 23.04.1959); w latach 1960–1963 studiuje na Wydziale Reżyserii PWST w Warszawie; inscenizuje i reżyseruje sztukę Zbigniewa Herberta Lalek (prapremiera w Teatrze im. L. Solskiego w Tarnowie, 1962); zaś od roku 1965 jest etatowym reżyserem rozgłośni centralnej Polskiego Radia w Warszawie.

Kilka lat później rozpoczyna swoja działalność teoretyczno-badawczą w dziedzinie mediów technicznych ze szczególnym uwzględnieniem sztuki radiowej; jest autorem kilkudziesięciu publikacji teoretyczno-estetycznych w kraju i zagranicą oraz książki o estetyce radia jako sztuki Paradoks o słowie i dźwięku (wyd. A Marszałek, Toruń 2002).

Od roku 1976 współpracuje jako autor i reżyser z licznymi rozgłośniami (Berlin, Bruksela, Budapeszt, Helsinki, Kolonia, Paryż, Praga, Rzym, Sydney, Wiedeń i inne); w latach 1983–1998 kieruje Studiem Dokumentalnym w programie II Polskiego Radia; jest laureatem Niemieckiej Akademii Sztuk – DADK we Frankfurcie nad Menem (1983) oraz nagrody polskich dziennikarzy radiowych „Złoty Mikrofon” (1993); otrzymał też Złotą Odznakę Honorową Polskiego Radia (1997) i odznaczenie honorowe Stowarzyszenia Autorów ZAIKS (1998) oraz nagrodę im. Poety Witolda Hulewicza (2002).

Autor tomiku poezji Moja mała mistyfikacja (2003), książek dokumentalnych Armand-Hubert-Brutus. Trzy oblicza agenta oraz Jean-Bol odkrywa karty (obie w 2008 r.).

Jest członkiem SDP, ZASP, ZAIKS, Stowarzyszenia Filmowców Polskich, SEC, Związku Literatów Polskich i radcą artystycznym Zarządu Głównego Stowarzyszenia „Atelier de Creation Sonore et Radiophonique” (SACD) w Brukseli oraz Związku Pisarzy Polskich na Obczyźnie, APAJTE – Stowarzyszenia Polskich Autorów, Dziennikarzy i Tłumaczy w Europie.

52