SZLAKAMI Powiatu Kędzierzyńsko-Kozielskiego

2018 Szanowni Goście, VADEMECUM Drodzy Mieszkańcy! HISTORYCZNO- STR. 2 - 10 -GEOGRAFICZNE Powiat kędzierzyńsko-kozielski to miejsce wyjątkowe pod wieloma względami. Zamieszkują go przywiązani do tradycji au- tochtoni, ludność przybyła w czasie powojennym z różnych stron Polski oraz Kresowiacy. Ta spójna i żywa etnicznie społeczność jest spadkobiercą bogatej historii ziemi kozielskiej, gdzie zamki, pałace, kościoły, a także militaria i zabytki hydrotechniki, są jak czekające na swych kolejnych odkrywców - zagubione perły, rozsiane po nadod- SZLAKI PIESZE rzańskiej krainie. STR. 11 - 60 Zapraszamy Państwa do podróży po tej pięknej i wyjątkowej krainie, którą ułatwi ta oto publikacja zawierająca koncepcje kilku- nastu wycieczek stanowiących jednocześnie propozycje szlaków tu- rystyczno-krajoznawczych. Można je przemierzyć pieszo, z pomocą roweru oraz kajaków. Przewodnik, który oddajemy w Państwa ręce to nie tylko wska- zówki nawigacyjne i praktyczne, ale przede wszystkim wiele infor- TRASY ROWEROWE macji na temat historii naszej małej ojczyzny i procesów, które ją STR. 61 - 186 kształtowały. Treści te stworzone zostały przez pasjonatów, którym bardzo serdecznie dziękujemy za zaangażowanie i współpracę. Naj- bardziej wymagającej części, czyli opracowania niekonwencjonal- nych szlaków podjął się Pan Piotr Zdanowicz, który dzieląc się swoją wiedzą i bogatym doświadczeniem, osobiście przemierzył każdy opisywany odcinek. Opisu przyrody podjął się natomiast Pan Kamil Nowak, który opracował tę część na bazie wyników swoich wielolet- SZLAK WODNY nich badań i obserwacji. Podziękowania należą się także Panu Toma- szowi Kandziorze, który od początku wspierał to przedsięwzięcie. STR. 187 - 198 Mamy nadzieję, że wycieczki po naszym powiecie pozwolą nie tylko aktywnie spędzić czas, ale także dostarczą Państwu wielu mi- łych i niezapomnianych wrażeń oraz zainspirują do bliższego spo- tkania z historią i tradycjami naszej małej ojczyzny. VADEMECUM STR. 199 - 208 PRZYRODNICZE Wicestarosta Starosta

Józef Gisman Małgorzata Tudaj

PRZYDATNE STR. 209 - 218 INFORMACJE 2 GEOGRAFICZNO - HISTORYCZNE 3

owiat Kędzierzyńsko-Kozielski to 625,28 km2 i 95 tys. mieszkańców, z czego na Pjedyne w powiecie miasto Kędzierzyn-Koźle przypada ich około 59 tysięcy. Pozostała część populacji powiatu mieszka w pięciu gminach wiejskich: Bierawie, Cisku, Pawłowicz- kach, Polskiej Cerekwi i Reńskiej Wsi. Jest to typowy obszar przenikania się kultur, języków i różnych tradycji. Przez stulecia żyli tutaj Polacy, Niemcy, Ślązacy, a także Żydzi czy osad- nicy z Czech i Moraw. Od 1945 tę mozaikę wzbogacili wysiedleni z dawnych terenów wschodnich II Rzeczpospolitej Kresowiacy oraz ludność przybyła w okresie powojennym z różnych regionów Polski.

Powiat kędzierzyńsko-kozielski leży w dorzeczu górnej Odry, w obrębie Kotliny Raciborskiej (zalesiona, piaszczysta wysoczyzna na prawym brzegu Odry) oraz Płaskowżu Głubczyc- kiego. Centrum administracyjnym i gospodarczym powiatu jest Kędzierzyn- Koźle, miasto powstałe w 1975 r. z połączenia historycznego Koźla, największego wówczas Kędzierzyna, a także Kłodnicy, Sławięcic i kilku okolicznych wiosek.

Pierwsi ludzie, którzy pozostawili po sobie ślad na tym terenie pojawili się ok. 7 tysięcy lat temu, zasiedlając urodzajny, lewy brzeg Odry. Ślady tego Wieża obronna nadbudowana na pierwotnych murach kozielskiego zamku. Fot. Piotr Zdanowicz prehistorycznego osadnictwa odkryto w jednym z największych na Śląsku niejącym już kościele św. Zygmunta i Jadwigi Śląskiej. W 1289 r. książę kozielsko-bytomski, stanowisk archeologicznych we wsi Dzielnica, a eksponaty zgromadzone a potem także inni książęta śląscy złożyli hołd królowi Czech. Tym samym na kolejne stu- podczas badań stanowią stałą ekspozycję w dzielnickim Domu Wiejskim. lecia ziemia kozielska weszła w orbitę wpływów czeskich. W 1335 r. król Kazimierz Wielki Jeszcze pod koniec ubiegłej ery na dzisiejszym Śląsku obecność zaznaczyli zrzekł się praw do Śląska, zaś w 1348 r. nastąpiło ostateczne włączenie Śląska do Korony Celtowie (ok. IV w. p.n.e.), a już w nowej erze liczne plemiona germańskie Czeskiej. W kolejnych latach ziemia kozielska, wraz ze Śląskiem, dzieliła los z Królestwem (I- IV w. n.e.) W V-VI wieku zaczęli przybywać na Śląsk Słowianie, a praktycz- Czeskim, będąc jednocześnie, wraz z Czechami częścią tak zwanego Świętego Cesarstwa nie od VII w. obecny Śląsk był częścią morawskiej organizacji państwowej, Rzymskiego. która objęła również tereny plemienia Wiślan w dzisiejszej Małopolsce. Nie omijały kozielskiej ziemi wojny i niepokoje związane z targami dynastycznymi, często Po rozpadzie Wielkich Moraw Śląsk znalazł się we władztwie czeskich Przemyślidów, zmieniali się też władcy księstwa kozielskiego. Byli nimi czescy możnowładcy von Riesen- a w 990 r. w państwie wielkopolskich Polan. Czesi nie pogodzili się z utratą Śląska, który berg ze Švihova, książę opolski Jan Dobry, margrabiowie von Hohenzollern-Ansbach czy przez dziesięciolecia był areną walk polsko-czeskich. Wtedy też kozielski gród stał się sie- hrabiowie von Oppersdorff z Głogówka. Kontrowersyjną i niezwykle interesującą postacią dzibą kasztelana, czyli urzędnika sprawującego na określonym terenie władzę w imieniu jest hrabia Andrzej Kochcicki – właściciel dóbr kozielskich w latach 1617-1633. Ten niezwy- księcia. W okresie rozbicia dzielnicowego ziemia kozielska przypadała kolejnym książętom kle majętny i wykształcony szlachcic kilkukrotnie zmieniał strony w czasie wojny trzydzie- ze śląskich linii Piastów – opolskiej, kozielsko-bytomskiej, a ostatecznie oleśnickiej. stoletniej, by dokończyć żywota w wiedeńskim więzieniu.

Potężnym wstrząsem, ale jak się okazało, również katalizatorem przemian na Śląsku był Ziemia kozielska ciężko została doświadczona w czasach wojny trzydziestoletniej (1618- najazd mongolski z roku 1241. Mongołowie szlak swych podbojów znaczyli zniszcze- 1648). W czasie tego religijno-politycznego konfliktu pomiędzy katolickim cesarzem, niem i śmiercią. Zrujnowane i wyludnione ziemie śląskie wymagały odbudowy i nowych a protestantami przez ziemię kozielską przetoczyły się złowieszcze oddziały polskie („li- mieszkańców. Zatem w ramach trwającej od XIII w. akcji osadniczej przybywały na Śląsk sowczycy”), cesarskie, szwedzkie, duńskie, saksońskie. Jedną z pamiątek tamtych czasów grupy ludności z Niemiec, Niderlandów oraz ziem polskich, tworząc nowe osady. Przy- jest miejsce zwane „szwedzkim szańcem” znajdujące się nieopodal drogi między Komor- kładem takiej wioski, której nazwa sugeruje też pochodzenie osadników, jest na przykład nem a Pokrzywnicą. Reńska Wieś. Po tym krwawym i wyniszczającym konflikcie na kilkanaście lat księstwo opolsko-racibor- skie, w tym ziemia kozielska, stała się prywatną własnością polskich Wazów (pozostając Kolejne ważne rzeczy dla Ziemi Kozielskiej rozpoczęły się w 1281 r., po rozpadzie wielkiego od strony administracyjnej częścią cesarstwa) jako zastaw cesarski za niespłacone posagi księstwa opolsko-raciborskiego. Powstaje wtedy księstwo kozielsko-bytomskie. Koźle sta- żon Zygmunta Starego. W 1666 r., po spłaceniu długu, ziemie te wróciły w bezpośrednie je się jedną z jego stolic, a w 1291 r. zyskuje prawa miejskie. Powołano też parafię, przy ist- władanie Habsburgów. Z czasem nad te ziemie nadszedł kolejny wiatr zmian. 4 GEOGRAFICZNO - HISTORYCZNE 5

Warto jednak nadmienić, że historyczna ziemia kozielska to nie jedyne tereny należące do niejszy Fort Fryderyka Wilhelma – będący pierwszą w państwie pruskim i prawdopodob- kozielskich dóbr zamkowych. Na prawym brzegu Odry swe terytorium miało od XV w. pań- nie pierwszą w świecie realizacją idei fortyfikacyjnej francuskiego generałaMarca Rene stwo sławięcickie obejmujące Sławięcice, Blachownię, Kędzierzyn, Pogorzelec oraz większą Montalemberta, czołowego teoretyka inżynierii wojskowej swej epoki. część obecnej gminy . Dobra te swój niesamowity rozwój w XVIII wieku zawdzię- czają Jakubowi Flemmingowi, ministrowi i doradcy elektora Saksonii i króla Polski Au- Wiek XIX okazał się łaskawy dla ziemi kozielskiej, która skorzystała z ogólnego trendu roz- gusta II Mocnego, którego dzieło kontynuował Magnus von Hoym - także minister Augu- wojowego całego Królestwa Pruskiego. W latach 1792-1812 powstał najstarszy na Śląsku sta II. Stworzone przez nich zagłębie hutnicze było największe na Górnym Śląsku, a zakłady i trzeci najbardziej wiekowy na terenie wspólczesnej Polski Kanał Kłodnicki, którego od- znajdowały się w Blachowni, Miedarach, Goszycach, Ortowicach, Bierawie, Korzonku, Ko- cinek ujściowy wraz z dwustuletnimi śluzami znajduje się wciąż na terenie Kłodnicy i Koźla tlarni, Starej Kuźni, Trachach, Tworogu. W Sławięcicach od 1809 roku istniał wielki piec, Portu. Kanał sprawił, że zaczęto doceniać nie tylko militarne, ale także gospodarcze zale- a wyroby manufaktury żelaznej na wystawie w Berlinie w 1844 roku zdobyły złoty medal. ty usytuowania Koźla nad Odrą. Dzięki temu, stało się ono później węzłem logistycznym z jednym z największych portów śródlądowych w Europie oraz strefą przemysłową dającą Także Koźle zaczęło zmieniać swoje oblicze, odkąd po kolejnych wojnach śląskich (1741 pracę kilku tysiącom ludzi. i 1745) Śląsk, z niewielkimi wyjątkami, zajęły Prusy nadając im nowy kierunek rozwoju na kolejne 200 lat. Istnieje pogląd, że twierdzę w Koźlu zaczęli budować jeszcze Austriacy. Inni uważają, że budowę rozpoczęto dopiero w czasach pruskich. Uczynili oni z Koźla for- tecę na 130 lat, a budowę w latach 1746-1754 doglądał sam król Fryderyk Wielki, który odwiedził w tym czasie Koźle kilka razy, i na którego cześć posadzono ponoć trzy sędziwe dzisiaj dęby, rosnące na kopczyku przy odrzańskiej promenadzie. Chrzest bojowy twierdza przeszła w roku 1758, w czasie wojny siedmioletniej, ale jej prawdziwy sprawdzian to czasy wojen napoleońskich i słynnego oblężenia Twierdzy Koźle (1807 r.). Kilkumiesięczne oblężenie i blokada twierdzy bronionej przez Prusaków, prowadzone przez napoleońskie wojska bawarsko-wirtemberskie pozostawiło na terenie obecnego powiatu wiele śladów. Dowódca „napoleończyków” rezydował w dworku w Ko- mornie, a później w Większycach. Dowódca artylerii bawarskiej – major von Spreti poległ i został pochowany w Reńskiej Wsi (grób znajduje się tam do dziś). W Reńskiej Wsi znajdziemy też „Kapliczkę Bawarską” – miejsce zbiorowego pochówku bawarskich żołnierzy oblegających Koźle. W Koźlu z kolei znajdziemy wiele elementów dawnych budowli fortecznych pamiętających tamte wydarzenia – w tym chyba najcen- Dwustuletnia śluza Kanału Kłodnickiego. Fot. Piotr Zdanowicz Również okoliczne wsie rozwijały się dynamicznie. Jedna z nich, m.in. za sprawą niezwykle ciekawej wspólnoty protestanckiej – Herrnhutów, którzy pod koniec XVIII w. przybyli do Pawłowiczek, gdzie założyli osadę Gnadenfeld. Pięknie rozwijały się również Sławięcice, będące od końca XVIII w. we władaniu książęcego rodu Hohenlohe. Personą, która najbardziej zaznaczyła się w pamięci potomnych był na pewno książę Hugo von Hohenlohe.

Za rządów Hugo von Hohenlohe (1853-1897) zbudowano kościół parafial- ny, willę Frankenberg, kolonię mieszkalną przy drodze do Ujazdu, kancelarię dworską, sanatorium i szpital. Powstała sieć leśniczówek, dróg i zameczków myśliwskich oraz efektowny dom łowczego z wieżą obserwacyjną w Starej Kuźni. Do sławięcickich lasów na wystawne polowania przyjeżdżali możni z całej Europy. Szpital i sanatorium, zbudowane w 1884 r. przyjmowały kura- cjuszy nawet z Berlina. Od lat 90-tych XIX w. prowadził tam badania przyszły noblista, odkrywca prątków gruźlicy – Robert Koch. Fotrt Wilhelma. Fot. Archiwum Starostwa 6 GEOGRAFICZNO - HISTORYCZNE 7

Obiektem, który mógł uczynić ze Sławięcic atrakcję turystyczną na miarę Mosznej czy Kędzierzyn zawdzięcza swój rozwój kolei, Sławęcice hutom i rezydencjom magnackim, Pszczyny był zamek. Ta jedna z najwspanialszych rezydencji magnackich na Śląsku prze- zaś rozwój Koźla i Kłodnicy dokonał się dzięki żegludze śródlądowej. Pojawiły się in- trwała nawet II wojnę światową i dopiero w połowie lat 70-tych XX w. została rozebrana westycje na Odrze, a ich zwieńczeniem była budowa na przełomie XIX i XX w. jednego na cegły – pozostawiono jedynie boczne schody z werandą. z największych portów śródlądowych w Europie, na terenie należącym do gminy Kłodnica. Wcześniej skanalizowano Odrę w górę od Koźla, budując w ciągu kilkunastu lat 22 stopnie wodne składające się z jazu i dwóch śluz - zwykłej i pociągowej. Dzięki że- gludze i portowi Kłodnica stała się dynamicznie rozwijającą się, uprzemysłowioną gminą, ale jeszcze większy rozwój zanotowało Koźle, które było niewielkim, lecz pełnym blichtru powiatowym miasteczkiem.

W okolicach rynku, w początkach XX w. było w Koźlu przeszło 20 restauracji, kawiarni i 5 hoteli. Działały kompleksy sportowe, rekreacyjne, kąpieliska, banki, dwie sale teatralne oraz sklepy i domy towarowe wszelkiego rodzaju. Funkcjonowało także kino. Powstawały kamienice oraz gmachy, a w okoli- cach portu zakłady przemysłowe (największa fabryka celulozy na Śląsku), dające zatrudnienie nawet 3 tys. osób. Obok budowano ekskluzywne osiedle portowe z kamienicami, gdzie mieściły się biura, hotele i sale restauracyjne.

Po zakończeniu I wojny światowej w Europie rodził się nowy ład i rysowały się nowe gra- nice. Swoją suwerenność uzyskała również Polska, która jednak o swoje granice wciąż mu- siała toczyć batalie. O przynależności państwowej Górnego Śląska, który od 600 lat znaj- dował się poza Polską, miano zadecydować w plebiscycie. Co prawda pojawiał się również postulat powołania niezależnej Republiki Górnośląskiej, ale upadł dość szybko, a spór został sprowadzony do batalii polsko-niemieckiej. Górny Śląsk był jednym z najbogatszych regionów Europy, więc dla Niemiec śląski przemysł był ważny przy odbudowie powojennej Park w Sławięcicach. Fot. Archiwum Starostwa gospodarki, zaś nowa Polska bez górnośląskiego zagłębia pozostawała krajem bez prze- Kędzierzyn zawdzięcza niemal wszystko kolei, bowiem w 1845 r., gdy dotarła tam linia mysłu. W plebiscycie wygrała opcja niemiecka stosunkiem 60 do 40 %. Wynik ten w żaden Wrocław – Mysłowice (najstarsza na obecnych ziemiach polskich), był osadą liczącą sposób nie satysfakcjonował strony polskiej i kwestię przynależności Górnego Śląska miało zaledwie 366 osób. To zaś, że kolej znalazła się właśnie w tym miejscu, ówczesny Kędzie- rozstrzygnąć III powstanie śląskie. Wojska ppor. Walentego Fojkisa 9 maja 1921 r. zdobyły rzyn zawdzięcza… kozielskiej twierdzy. Przepisy nakazywały budowę linii kolejowych Kędzierzyn, Kłodnicę i Port. Z 3 na 4 czerwca rozpoczęła się kontrofensywa niemiecka. Po 5 km od centrum fortecy i ta odległość wypadła właśnie w okolicach Kędzierzyna. Kolejne zaciętej bitwie o Kędzierzyn osadę zajęły oddziały Petera von Heydebrecka (gdy naziści połączenia kolejowe Kędzierzyna sprawiły, że na początku XX w. stał się on jednym z naj- w 1933 r. przejęli władzę w Niemczech, nazwę Kandrzin przemianowali na Heydebreck). większych węzłów kolejowych na Górnym Śląsku. Powstawały osiedla, zbudowano Najbardziej krwawa bitwa III powstania śląskiego miała miejsce na Górze św. Anny, a walki kościół św. Mikołaja, gmach szkolny (dzisiejsza szkoła nr 1), świątynię ewangelicko-augs- zakończyło zawieszenie broni i wkroczenie wojsk rozjemczych. Decyzją mocarstw Polska burską oraz szpital. uzyskała małą, ale najbogatszą cześć Górnego Śląska z Katowicami, Królewską Hutą (Cho- rzowem) Rudą, Rybnikiem. Z ziem tych utworzono autonomiczne województwo śląskie, ze stolicą w Katowicach. Koźle pozostało po stronie niemieckiej. Warto przypomnieć, że W latach 30-tych zestawiane były w Kędzierzynie lokomotywy dla pociągów wiele miejscowości, a szczególnie podczas plebiscytu, ale także na dłużej przed nim linii Wrocław - Wiedeń, a od 1936 r. na trasie Berlin - Bytom (przez Wrocław, było prawdziwymi bastionami polskości. To w Cisku od 1925 r., jako jedynej wsi w powiecie , Kędzierzyn) kursował najszybszy pociąg świata z napędem diesla. No- kozielskim, istniała polska szkoła mniejszościowa. sił oficjalną nazwę „Latający Ślązak”, ale przez Ślązaków zwany był „lotajon- cym pieronem”. Średnia prędkość z postojami wynosiła 128 km/h, a prędkość Na początku XX w. Koźle miało ogromny port. Na Odrze było 20 nowoczesnych stopni maksymalna 168 km/h. wodnych, więc pływały tam 500-tonowe barki. Najbardziej niewydolnym elementem 8 GEOGRAFICZNO - HISTORYCZNE 9

całego układu był „staruszek” Kanał Kłodnicki. Projekty nowego kanału pojawiały się już od produkującej paliwo syntetyczne metodą suchej destylacji węgla, na potrzeby niemieckiej poł. XIX w., ale lobby kolejowe blokowało wodne inwestycje. Kanał powstał dopiero, gdy armii. w Niemczech do władzy doszli naziści, a Europa stała u progu wojny. Zatem ta na wskroś nowoczesna budowla hydrotechniczna była zarazem elementem mrocznej, hitlerow- Przy budowie zakładów oraz produkcji pracowali jeńcy, przetrzymywani w 22 miejsco- skiej propagandy. Kanał do 1945 r. nosił imię Adolfa Hitlera. Otwarcie kanału odbyło się wych obozach, w których mogło znajdować się nawet 50 – 70 tys. osób róznych narodo- 8 grudnia 1939 r., chociaż zdolność żeglugową uzyskał w 1941 r. wości. W 1942 r. powstał również obóz pracy dla Żydów – filia KL Auschwitz. W miejscu obozu, w lesie sławięcickim, znajdują się jego pozostałości oraz pomnik poświęcony ofiarom obozowego terroru, a na osiedlu Azoty pomnik upamiętniający robotni- ków obozu pracy przymusowej. Gdy w styczniu 1945 r. zbliżała się ofensywa sowiec- ka, więźniów z obozu dla Żydów wyselekcjonowano do tak zwanego „marszu śmierci”. Szli oni przez Koźle i Prudnik do obozu Gross-Rosen (okolice Strzegomia), a potem przez Drezno do Buchenwaldu. W wyniku likwidacji obozu i w czasie„marszu”, zginęło około 800 osób. Zakłady w obecnych Azotach i Blachowni były w lipcu i sierpniu 1944 r. obiektem bom- bardowań lotnictwa amerykańskiego. Przypadkowymi ofiarami nalotów stali się cywilni mieszkańcy m.in. Brzeziec, Starego Koźla czy Długomiłowic. Wojna miała się ku końco- wi. Nadejście wojsk sowieckich nie oznaczało jednak spokoju i wyzwolenia dla miejsco- wej ludności. Brutalność, grabieże, gwałty, mordy, obozy, wywózki na wschód, a także wypędzenia i wysiedlenia przyniosły mieszkańcom powiatu gehennę zwaną „Tragedią Górnośląską”. Nazistów zastąpili komuniści.

Po 1945 r. przybywali nowi mieszkańcy – obok Kresowiaków pojawiali się także przyby- sze z innych regionów Polski. W roku 1975 nastąpił kolejny zwrot w historii tej ziemi – w jeden organizm miejski połączono Koźle z Kędzierzynem, a także Sławięcicami, Kłodnicą i kilkoma okolicznymi wioskami. Zbiegło się to z likwidacją powiatów w Polsce – również powiatu kozielskiego. Odrodził się on w 1999 r., już po reformie administracyjnej, jako po- Kanał Gliwicki. Fot. Piotr Zdanowicz wiat kędzierzyńsko-kozielski. W okolicach Lenartowic kanał wykonuje zwrot na południowy-wschód i na jego drodze pojawia się stary Kanał Kłodnicki oraz rzeka Kłodnica. Ze „starym kanałem” uporano się likwidując odcinki kolidujące z budową, ale rzeki nie sposób „zlikwidować”. Zbudowano więc skrzyżowanie cieków, nazywane przepustem syfonowym. W Europie istnieje tylko kilka takich rozwiązań, a w Polsce jedno na Kujawach. „Syfon” jest na terenie Kędzierzy- na-Koźla niemal nieznany, chociaż znajduje się w miejscu, gdzie przejeżdża lub przechodzi mnóstwo osób – przy drodze wzdłuż Kanału Gliwickiego, łączącej osiedle Piastów z osie- dlem Kuźniczka. Przebieg trasy kanału był związany z planami budowy kanału Odra - Dunaj, mającego się odgałęziać od nowego kanału na wysokości Blachowni. Inwestycji nie zrealizowano, ale w 1964 r. korzystając z niemieckich planów dunajskich, powstała mająca 5,4 km dłu- gości i 2,5 m głębokości droga wodna łącząca Zakłady Azotowe z Kanałem Gliwickim, nosząca nazwę Kanału Kędzierzyńskiego. Jego otwarcie nastąpiło w roku 1970. Wtedy też rozpoczął działalność port, obecnie nieczynny. Druga przyczyna zwrotu na południowy-wschód, związana była ze zbudowanymi przez nazistowskie władze niemieckie w okolicy Miedar, Blachowni, a także Bierawy, ogromnymi zakładami: IG Farbenindustrie (w miejscu obecnych Azotów) oraz Oberschlesische Hydrie- werke AG (w miejscu Zakładów Chemicznych Blachownia). Kanał skręcał w stronę fabryki 3 szlaki miejskie o łącznej długości – 39,2 km • Kędzierzyn-Kłodnica-Koźle – 15 km • Sławięcice – 9,5 km • Blachownia – 14,7 km 12 Kędzierzyn Plac Wolności • Kędzierzyn Dworzec • 13 Żabieniec • Kłodnica • Koźle Port • Koźle Starówka

ODRA Śluza nr 1 OSIEDLE PORTOWE Śluza Kanał Kłodnicki nr 2

Kłodnica

Plac Wolności

ODRA Fort Fryderyka Kłodnica Śluza Wilhelma Odrzańska Wyspa OSIEDLE Kozielska (Początek POGORZELEC szlaku)

(Koniec szlaku)

OSIEDLE STARE MIASTO

Szczegółowy plan szlaku na Os. Stare Miasto str. 12-13

warto zobaczyć

Długość trasy: LEGENDA 15 km Czas na pokonanie trasy: Śluza 3,5 h; ze zwiedzaniem - 6h Trudność trasy: Dawne fortyfikacje łatwa, płaska Rodzaj trasy: trasa miejska 14 Kędzierzyn Plac Wolności • Kędzierzyn Dworzec • 15 Żabieniec • Kłodnica • Koźle Port • Koźle Starówka

Wyspa 1 - Wzgórze zamkowe Kozielska

2 - Wieża ciśnień Śluza Odrzańska 3 - Bursa szkolna 7 Promenada 4 - Kościół p.w. św. Zygmunta i Jadwigi Śląskiej 3 ODRA 5 - Kościół Wniebowzięcia NMP

6 - Rynek i starówka

7 - Gmach I LO Planty 4 1 6

5 2

Planty

Budowle twierdzy

Planty

OS. STARE MIASTO 16 Kędzierzyn Plac Wolności • Kędzierzyn Dworzec • 17 Żabieniec • Kłodnica • Koźle Port • Koźle Starówka

Trasa szlaku to niezwykły spacer śladem zabytków i pamiątek historycznych najbardziej charakterystycznych dla Kędzierzyna, Kłodnicy i Koźla – kiedyś osobnych miejscowości, a obecnie dzielnic tego samego miasta.

0,0 km Szlak rozpoczyna się przy Placu Wolności, gdzie mieści się siedziba Starostwa Powiatowego. Wyremontowany w 2014 roku skwer z fontanną, jest najbardziej reprezentacyjnym miejscem Kędzierzyna.

Budynek Starostwa Powiatowego powstał w 1926 roku, jako siedziba gminy Kandrzin, którą zamieszkiwało 5 tys. osób. Imponujący gmach zbudowano zaledwie w rok. Na parterze budynku znajdowały się biura urzędu oraz hol sali posiedzeń rajców. Na pierwszym piętrze i poddaszu ulokowano mieszka- nia służbowe dla personelu urzędu, a w piwnicy pod salą posiedzeń znajdo- wała się cela aresztu.

Kościół pw. św. Mikołaja w Kędzierzynie. Fot. Piotr Zdanowicz Za kościołem św. Mikołaja, po drugiej stronie ulicy Kościelnej znajduje się cerkiew kon- sekrowana w 2014 r., a powstała w wyniku przebudowy XIX-wiecznego, parterowego budynku. Jest to jedyna parafia prawosławna na terenie historycznego Górnego Ślą- ska. Kierując się w lewo idziemy ok. 0,1 km ulicą Grunwaldzką i przy skrzyżowaniu na- potykamy kościół ewangelicko-augsburski. Tę neogotycką światynię zbudowano w 1903 r. na gruntach podarowanych przez książęcą rodzinę Hohenlohe. Przed wojną kościół był siedzibą parafii, a obecnie jest filią parafii ewangelicko-augsburskiej w Zabrzu.

Gmach Starostwa Powiatowego w Kędzierzynie. Fot. Katarzyna Gołąb Z Placu Wolności przechodzimy na drugą stronę alei Jana Pawła II, idąc wzdłuż ul. Judyma, po prawej stronie mijamy budynek szpitala, za którym znajduje się katolicki kościół pw. św. Mikołaja z 1902 r. odznaczajacy sie efektowną, neogotycką formą.

Projekt kościoła i probostwa opracował architekt Schneider z Opola. Dnia 25 sierpnia 1901 r. uroczyście poświęcono i wmurowano kamien węgielny. Prace murarskie powierzono mistrzowi Karlowi Bless, a stolarskie wykonał Limprecht z Głogowa. Prace artystyczne przy ołtarzu głównym i dwóch bocz- nych wykonali bracia Franz i Josef Mrosek z Raciborza. W firmie Rieger z Kmo- wa (Jägerndorf) zakupiono organy, a trzy dzwony o wadze 560 kg, 264,5 kg i 156,5 kg dostarczyła firma UIrich z Laucha w Saksonii. Kościoł konsekrowa- no 19 października 1902 r. Cerkiew prawosławna w Kędzierzynie. Fot. Piotr Zdanowicz 18 Kędzierzyn Plac Wolności • Kędzierzyn Dworzec • 19 Żabieniec • Kłodnica • Koźle Port • Koźle Starówka

Dochodzimy do końca ul. Doktora Judyma, skręcamy w lewo i po przebyciu 0,5 km ulicą Ulicą Tartaczną idziemy 0,5 km obok terenu, gdzie znajdował się tartak założony Grunwaldzką dochodzimy do kędzierzyńskiego dworca. w XIX w. przez księcia Hugona Hohenlohe. Dochodzimy do obwodnicy i wiaduktu, pod którym płynął kiedyś Kanał Kłodnicki. Skręcamy w lewo i po 0,2 km, przechodzimy na pasach, na drugą stronę szosy i znajdujemy niebieski mostek nad rzeką Kłodnicą.

Rzeka Kłodnica ma 75 km i jest prawym dopływem Odry. Źródła znajdują się w lasach na południu Katowic, gdzie obszar źródliskowy jest chroniony. Na- zwa rzeki pojawia się w dokumencie księcia opawsko-raciborskiego Mikołaja z 1360 r. Powszechnie uważa się, że słowo „Kłodnica” pochodzi od spławia- nych kłód, jednak rzeka kiedyś bardzo meandrowała, była wąska i zbyt płyt- ka, by nadawała się do spławu drewna. Natomiast płynęła na całej długości przez gęste lasy i dlatego jej zacieniony nurt niósł nawet latem rześkie wody – stąd być może, pierwotna nazwa Clodnycze (Chlodnycze) oznaczała nie kłody, ale „chłodną rzekę”.

Po przejściu przez mostek główna dróżka prowadzi na wprost ale skręcamy w lewo, idąc pomiędzy rzeką i ogródkami działkowymi. Po 0,7 km dochodzimy do miejsca, znanego jako „trzy dęby”, chociaż starych dębów jest tutaj kilkanaście. Od rzeki Kłodnicy wypływa w prawo jakiś ciek – to ostatnie fragmenty dawnego Kanału Kłodnickiego. Kiedyś było tutaj Dworzec kolejowy w Kędzierzynie. Fot. Daniel Polak skrzyżowanie Kłodnicy i Kanału Kłodnickiego oraz ceglana budowla w typie śluzy z regu- lowaną zastawką. Rzeka zaopatrywała kanał w wodę, a proces ten był regulowany przy pomocy systemu zastawek oraz wrót powodziowych przy ujściu do Odry. W ten sposób Kolej to symbol Kędzierzyna. W 1845 r., kiedy budowano linię Kolei Górnoślą- utrzymywano odpowiedni poziom wody, a kanał był przy okazji dla Kłodnicy zbiornikiem skiej Wrocław – Mysłowice, leśny przysiółek Kandrzin miał 336 mieszkańców. retencyjnym. W 1847 r. uruchomiono kolejną linię do Raciborza, w 1873 r. kolej do Nysy, potem linię do Baborowa, bocznicę do kozielskiego portu i linię do Strzelec. Interesujący jest też pagórek, a właściwie ich sekwencja. Nie jest to „produkt” ostatnich W 1915 r. oddano do użytku istniejący kompleks dworca, który mieścił 4 re- czasów, bo teren porastają wiekowe dęby. Być może mamy do czynienia z pozostałością po stauracje, zakłady fryzjerskie, sklepy, kilka poczekalni. Po wojnie kędzierzyń- kopcu granicznym. Wiadomo też, że prowadzono w tych okolicach prace archeologiczne, ska kolej rozwijała się nadal, ale w ostatnich dekadach straciła na znaczeniu. ale dokumentacja nie przetrwała i szczegółowe miejsca wykopalisk są nieznane. Może się W 2015 r. ukończono remont części kompleksu dworcowego, a pieczołowicie jednak okazać, że geneza ich powstania jest daleko bardziej prozaiczna. Na zboczu pagórka odremontowana hala dworca otrzymała formę i wystrój niemal identyczny betonowy słupek z czasów kanału, służący zapewne do cumowania barek. z tym, z lat świetności. Idziemy w stronę Żabieńca, mijając grupę wiekowych dębów, które wskazują ślad przebiegu dawnego koryta Kłodnicy, która opływała ten teren tworząc wyspę. Nawet Od dworca skręcamy w prawo i wchodzimy pod wiadukt kolejowy, który ma 85 m dłu- obecnie nazywa się „wyspą” teren opodal progu na Kłodnicy, zwanego przez mieszkańców gości i powstał równo z dworcem w 1915 r. W trakcie budowy podniesiono o 2 m istniejącą Pogorzelca „wodospadem”. Przed wojną w pobliżu znajdowało się kąpielisko, a później już infrastrukturę - torowiska i urządzenia towarzyszące – bez ich demontażu. Także jeden rozlewiska rzeczne, gdzie można było złowić płocie, klenie, karpie, szczupaki i węgorze, z budynków, kolidujący z nowym przebiegiem torów, przesunięto o kilkadziesiąt metrów, a nawet suma. co było przedsięwzięciem jeszcze bardziej spektakularnym. Przez „żabieniecki lasek” kanał płynie między niewielkimi, wydmowymi pagórkami two- Po drugiej stronie tunelu, przed rondem skręcamy w prawo, w ul. Tartaczną – w tym rząc urokliwą namiastkę miniaturowego przełomu. Po 0,6 km lasek się kończy i po lewej miejscu znajdował się drewniany kościółek św. Krzysztofa. ukazuje się panorama Kłodnicy z wieżą kłodnickiego kościoła. Miejscowość wzmiankowana już w 1260 r. W połowie XIX w. była czterokrotnie wieksza Na wprost, neogotycki kompleks dawnej „spirytusowni” i wytwórni wytłoczek od Kędzierzyna, a przed II wojną światową liczyła 5 tys. mieszkańców. Kłodnica uzyskała lnianych. Przed laty elewacja z cegły klinkierowej została pomalowana farbą, co nie tylko prawa miejskie w 1973 r. Jednak dwa lata pózniej, w wyniku reformy administracyjnej, niszczy strukturę cegieł, ale także niweczy cały urok obiektu. utraciła je i stała się dzielnicą Kędzierzyna-Koźla. 20 Kędzierzyn Plac Wolności • Kędzierzyn Dworzec • 21 Żabieniec • Kłodnica • Koźle Port • Koźle Starówka

Po kolejnych 0,4 km dochodzimy do asfaltowej drogi. Skręcamy w lewo, przechodzimy przez most na kanale i ul. Ignacego Krasickiego, po 0,5 km dochodzimy do skrzyżowania Kanał Kłodnicki budowano w latach 1792-1812. Jest trzecim najstarszym z ul. Kłodnicką. kanałem na terenie współczesnej Polski. Służył transportowi wyrobów W pokaźnej kamienicy na rogu ulic Kłodnickiej i Krasickiego (dawna „Kłodniczanka”) z dawnych zakładów metalurgicznych od Gliwic po Blachownię i Miedary przed rozbudową mieściła się karczma z salą teatralną, a obok kapliczka. W czasie oraz węgla z kopalń na wschodzie Górnego Śląska do składnicy wyrobów wcześniejszego remontu odkryto na tym terenie cmentarz z czasów napoleońskich. żelaznych przy ujściu do Odry, skąd były transportowane w dół rzeki. Kanał zaprojektowany przez Fryderyka Redena i Johna Baildona – szkockiego inży- niera osiadłego na Górnym Śląsku – obfitował w wiele unikatowych rozwią- zań inżynierskich.

Kamień młyński „Celulozy” na kłodnickim placu kościelnym. Fot. Piotr Zdanowicz Skręcamy w lewo w kierunku zbudowanego w 1928 r. kościoła parafialnego p.w. Matki Boskiej Bolesnej. Na placu kościelnym znajduje się kamień młyński z dawnej fabryki ce- lulozy, a na skwerku przy probostwie sporo historycznych fotografii Kłodnicy. Od kościoła Najstarszy odcinek Kanału Kłodnickiego. Fot. Piotr Zdanowicz kierujemy się w prawo i przy następnym skrzyżowaniu znajdujemy - unikat na skalę 3,6 km europejską – śluzę Kanału Kłodnickiego. Opuszczamy śluzę i zerkając z mostu w stronę Portu widzimy najstarszy odcinek daw- nego kanału, zbudowany w XVIII w. Zanim pojawiły się parowe holowniki, podążały tędy zaprzęgi konne ciągnące barki. Idziemy wzdłuż ul. Karola Szymanowskiego ścieżką nad kanałem. Po 0,9 km schodzimy z wału, skręcamy w prawo pod wiadukt i wchodzi- my na teren dawnej dzielnicy portowej. Drogą z przeszło stuletnim brukiem, po 0,3 km dochodzimy do niegdyś najbardziej reprezentacyjnej części portowego osiedla.

Inskrypcja z datą budowy śluzy nr 2 na kanale: „29 Julii 1817 r”. Fot. Piotr Zdanowicz Marynistyczny motyw na jednej z kamienic w dzielnicy portowej. Fot. Piotr Zdanowicz 22 Kędzierzyn Plac Wolności • Kędzierzyn Dworzec • 23 Żabieniec • Kłodnica • Koźle Port • Koźle Starówka

Przechodzimy przez most na kanale i znajdujemy się w miejscu, które było kiedyś tętnią- Po przejściu przez most skręcamy w lewo i po 0,4 km dochodzimy do śluzy nr 1 cym życiem i pełnym blichtru, biznesowym i gospodarczym sercem Koźla. tuż przy ujściu do Odry. To zapomniane dziś miejsce było „oknem na świat” górnośląskiej gospodarki. Wracając, przechodzimy przez most i tym razem kierujemy się na wprost, w ul. Portową. Po drugiej stronie wiaduktu ukazuje się kompleks dawnej fabryki celulozy, gdzie po wojnie funkcjonował największy obok portu zakład na terenie Koźla: Kozielska Fabryka Maszyn (KOFAMA).

Właściciel zbudowanej pod koniec XIX w. fabryki celulozy „Feldmühle” – Żyd, Leo Goottstein – nie przypominał drapieżnego kapitalisty z kart reymon- towskiej „Ziemi Obiecanej”. Pracownicy otrzymywali darmowe mieszkanie z ogrodem, a młode, niezamężne kobiety spoza okolicy miały do dyspozycji internat, gdzie opłata miesięczna stanowiła równowartość trzech butelek oranżady. Działała bezpłatna służba zdrowia, żłobek, przedszkole, basen, bo- isko piłkarskie i trzy place zabaw. Była kasa zapomogowo-oszczędnościowa, a zdolne dzieci pracowników studiowały za pieniądze przedsiębiorstwa na W tych kamienicach niegdyś mieściły się biura, sklepy i hotele. Fot. Piotr Zdanowicz uczelniach technicznych Berlina, z gwarancją przyjęcia w fabryce. Pracowni- kom mieszkającym na lewym brzegu Odry zapewniano bezpłatną przeprawę promową. Na przełomie XIX i XX w. powstał tutaj jeden z największych portów śródlą- dowych Europy. Towary z Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego docierały z pomocą bocznicy kolejowej z kilkudziesięcioma rzędami torowisk. Obok po- Idziemy ul. Portową mijając fabrykę i pozostałości parku z dawną willą dyrektora oraz kolo- wstały neogotyckie kamienice, nadające okolicy specyficzny klimat. Mieściły nię patronacką o ciekawej architekturze zbudowaną dla pracowników „Celulozy”. się tam ekskluzywne hotele, restauracje, sale teatralne, sklepy, urzędy i biura największych w Europie środkowej armatorów rzecznych.

W okresie powojennym eksploatacja Odry nie szła w parze z nakładami na rozwój in- frastruktury i w realiach gospodarki rynkowej rzeka przestała być rentownym szlakiem transportowym. Nabrzeża są puste, bocznicy już prawie nie ma, a kamienice, które mogły być ozdobą miasta, zrujnowane czekają na ratunek. Obecnie pojawia się na to szansa wraz z inwestorem, który zamierza uruchomić w porcie terminal przeładunkowy.

Nieczynny basen portowy nr 3 oraz charakterystyczny spichlerz. Fot. Piotr Zdanowicz Dawna wieża zegarowa kozielskiej Celulozy. Fot. Piotr Zdanowicz 24 Kędzierzyn Plac Wolności • Kędzierzyn Dworzec • 25 Żabieniec • Kłodnica • Koźle Port • Koźle Starówka

Idziemy w stronę Koźla. Na początku XX w. były to tereny przemysłowe, gdzie obok W północnej części wyspy znajdują się fragmenty łęgu, ledwo widoczne ślady dawnej ogromnego portu i zakładów celulozowych istniały także: fabryka spirytusu, fabryka słodu, reduty oraz kapliczka. Był tam także cmentarz ofiar epidemii tyfusu z XIX w. oraz tartak, cegielnia, młyn, odlewnia żeliwa Alberta Danza i inne zakłady. Ogólnie pracowało niewielki staw. tu przeszło 3 tys. osób. Po 0,9 km od wiaduktu docieramy do kolejnego unikatowego Opuszczając wyspę idziemy w prawo, przechodzimy przez kolejny most na głównym zabytku. Na wysokości przydrożnego krzyża poza kępą drzew znajduje się budowla dawnej korycie Odry i musimy się dostać na drugą stronę jezdni by wejść do parku, a ściślej mówiąc twierdzy zwana potocznie „Basztą Montalemberta.” na teren kozielskich Plant. 10,0 km Fort Fryderyka Wilhelma, to realizacja idei fortyfikacyjnej francuskiego generała Marca Zachodni most na Odrze nosi nazwę Długosza, ale nie jest to kronikarz Jan Długosz, lecz Rene Montalemberta. Zbudowana na początku XIX w. składa się z dwóch pierścieni mu- powojenny budowlaniec Józef Długosz, który nadzorował budowę mostu oraz części kę- rów, mając średnicę 33,9 m i wysokość 24,5 m. Na każdym z dwóch pięter mieściło się dzierzyńskiego NDM-u. 28 dział. Planty kozielskie sukcesywnie powstawały po 1873 r., kiedy zlikwidowano kozielską twier- dzę. Na Plantach zachowało się kilka obiektów dawnej fortecy, o których dowiemy się z plansz miejskiej trasy spacerowej. Planty to także piękne drzewa, z których wiele rosło tu- taj jeszcze w czasach twierdzy. Z lotu ptaka widać, jak zarys parku pokrywa się z kształtem dawnych obwarowań. Po liczącym 3 km spacerze pośród pięknej przyrody i pamiątek dawnej twierdzy, po lewej ukaże nam się efektowna sylwetka wieży ciśnień z początku XX w.

Fort Fryderyka Wilhelma. Fot. Piotr Zdanowicz Po kolejnych 0,5 km docieramy do ul. Dunikowskiego i skręcamy w prawo na most im. Ludwikowskiego – prekursora polskiej kryminalistyki mieszkającego po wojnie w Koźlu. W dole widzimy wschodnią odnogę Odry, będącą sztucznym kanałem powstałym w XVIII w. przy okazji przebudowy kozielskiej twierdzy. Po przejściu mostu znajdujemy się na Kozielskiej Wyspie. Tak jak kolej jest symbolem Kędzierzyna, a Kanał Kłodnicki symbolem Kłodnicy, symbolem Koźla jest rzeka Odra, która tworząc niegdyś niedostępne mokradła i rozlewiska czyniła teren idealnym dla budowli obronnych. Być może już w XI w. istniała strażnica w miejscu przeprawy ważnych szlaków handlowych przez Odrę, a w XII w. mógł już istnieć kozielski gród obronny (w innym miejscu niż współcześnie). W XIII stuleciu osada była lokowana na prawie niemieckim i istniała już w Koźlu parafia. Podczas wojny trzydziestoletniej (1618- 1648) Koźle pełniło funkcje obronne i było kilkakrotnie palone. Kozielska Wyspa powstała w sposób sztuczny, podczas budowy twierdzy. Jej wygląd ewo- luował, by na początku XX w. przybrać obecny kształt. Na wyspie zabytki związane z koziel- ską twierdzą tworzą wraz z wiekowymi drzewami specyficzny klimat. Do najciekawszych należą studnia forteczna oraz półkolisty budynek forteczny. Po likwidacji twierdzy w 1873 r. powstała na wyspie Górnośląska Królewska Stadnina Koni. Obiekty twier- dzy zaadaptowano na cele hodowli. Powstały też kolejne budowle. Kozielska wieża cisnień. Fot. Piotr Zdanowicz 26 Kędzierzyn Plac Wolności • Kędzierzyn Dworzec • 27 Żabieniec • Kłodnica • Koźle Port • Koźle Starówka

Po chwili wyjdziemy na ul. Piastowską, na wprost klasycystycznej kamienicy w typie miej- skiego pałacyku. Skręcamy w prawo i mijamy kolejne wille miejskie i kamienice. W jednej Parafia w Koźlu wzmiankowana jest w 1293 r. Świątynia powstała w średnio- z nich, gdzie obecnie mieści się szkolna bursa, po 1945 r. stalinowcy więzili członków wieczu, ale była wielokrotnie przebudowywana. Najstarszą jej częścią jest polskich prawicowych organizacji, o czym informuje tablica. Gdy z lewej miniemy widocz- kaplica Najświętszej Marii Panny, konsekrowana w 1323 r. Od 1420 r. znaj- ny w głębi gmach Urzędu Miasta, otoczą nas efektowne pierzeje kamienic z wieżą koziel- duje się tam obraz Matki Boskiej z Koźla, będący kopią ikony bizantyjskiej skiego kościoła wieńczącą oś widokową. i wykonany prawdopodobnie w Ołomuńcu przez nieznanego artystę. Po 0,5 km od opuszczenia Plantów skręcamy w prawo, w ul. Ignacego Kraszewskiego. Ukazuje nam się zrekonstruowana wieża obronna, a przy ulicy potężna kamienica Nad wejściem do plebanii kozielskiego kościoła widnieje malowidło przedstawiające pię- nadbudowana na XVI-wiecznych murach, zwana niegdyś „Hindenburghaus”. Mieściła ciolinię i kilka nut. Ich układ nie jest przypadkowy - to zapis początku hymnu „Te Deum ona największy i najbardziej ekskluzywny kozielski… „zakazany przybytek”. Za kamienicą Laudamus”. skręcamy w lewo, obok murów z widoczną niewielką basztą. Wchodzimy po schodach na Wychodzimy z kościoła i kierujemy się w prawo, w ul. Bończyka. Po 100 m, prze- dziedziniec i widzimy w całej krasie „nową” basztę i czekające na lepsze czasy podzamcze. chodząc obok plebanii skręcamy w lewo i ul. Piramowicza po 0,2 km dochodzimy do W mniejszej baszcie znajduje się muzeum z wieloma ciekawymi eksponatami. ul. Żeromskiego. Z lewej mijamy gmach Zespołu Szkół Żeglugi Śródlądowej oraz ceglaną kamienicę, bodaj jedyną na terenie Kędzierzyna-Koźla, nawiązującą do ekspresjonizmu - Kozielskie wzgórze zamkowe nie od razu było miejscem istnienia grodu. stylu poprzedzającego w architekturze modernizm. Zdaniem historyków był on początkowo usytuowany na którejś z kozielskich Po dojściu do ul. Żeromskiego przechodzimy przez jezdnię i znajdujemy się na naj- wysp, nad brzegiem Odry lub w miejscu obecnego Starego Koźla. Na pewno bardziej efektownym kozielskim skwerze mając na wprost dwa reprezentacyjne gmachy w XIII w. warownia istniała już w obecnym miejscu, chociaż być może frag- - budynek Urzędu Miasta z 1910 r., któremu po niedawnym remoncie przywrócono dawną ment murów pochodzi z jeszcze starszej budowli. O kozielski gród toczyły się formę oraz siedzibę I Liceum Ogólnokształcącego im. Henryka Sienkiewicza. w średniowieczu walki polsko-czeskie. Wspomina o tym Jan Długosz, przy- pisując rolę w odbudowie samemu Bolesławowi Krzywoustemu. W 1281 r. powstało księstwo kozielsko-bytomskie i tym samym kozielski zamek stał się książęcą siedzibą Piastów Śląskich

Z placu zamkowego schodzimy do ul. Targowej, przy której stoją budynki pełniące 11,8 km dawniej rolę koszar. Po lewej widzimy sylwetkę kościoła pw. św. Zygmunta i Jadwigi Śląskiej.

Najstarsza część kościoła pw. św. Zygmunta i św. Jadwigi Śląskiej. Fot. Piotr Zdanowicz I LO im H. Sienkiewicza (na początku XX w., gmach pierwszego kozielskiego gimnazjum). Fot. Archiwum I LO 28 Kędzierzyn Plac Wolności • Kędzierzyn Dworzec • 29 Żabieniec • Kłodnica • Koźle Port • Koźle Starówka

Odrestaurowany budynek Urzędu Miasta z 1910 r. Fot. Piotr Zdanowicz Promenada. Fot. Daniel Polak Idziemy przedłużeniem ul. Piramowicza dochodząc po 0,2 km do części Plant, gdzie Idziemy teraz promenadą, mając po lewej rzekę Odrę, jaz i Kozielską Wyspę, a po pra- jeszcze nie byliśmy. Skręcamy w prawo i po 0,2 km dochodzimy do rzeki Odry oraz wej ciąg efektownej zabudowy w typie willi i pałacyków miejskich. Promenady ks. Rutyny. Na skwerze podziwiać możemy pomnikowych rozmiarów dąb, Na rogu ulic Łukasiewicza i Żeromskiego stoi potężna narożna kamienica miesz- a obok obelisk poświęcony ludziom broniącym miasta w czasie powodzi tysiąclecia czańska przedsiębiorcy budowlanego Gottleba Mücke. Niestety budowla popada w ru- w 1997 roku. Na Odrze nowoczesny jaz ze stacją pomiarową, który powstał w miejsce jazu inę i jej los wydaje się przesądzony. Dalej mamy dawną willę prawnika Büchsa, gdzie od z 1780 roku zaprojektowanego przez Caspara von Haaba. Największą atrakcją tej okolicy lat znajduje się Wojskowa Komenda Uzupełnień. Później efektowny „Dom Karola”, gdzie jest jednak odrzańska śluza z 1830 roku. siostry Elżbietanki pomagają osobom niepełnosprawnym, wymagającym całodobowej opieki. Jest też neoklasyczny budynek dawnego Towarzystwa Pożyczkowego z 1896 r. (obecnie także bank), a dalej pochodzący z 1889 roku kameralny, neogotycki gmach dawnej cesarsko-królewskiej poczty będący i dzisiaj siedzibą urzędu pocztowego. Wreszcie na skrzyżowaniu z ul. Planetorza stoi reprezentacyjny pałacyk klasycystyczny dawnej winiarni Mechlera z 1850 r., gdzie niegdyś zbierała się kozielska śmietanka to- warzyska, a dzisiaj ma siedzibę wydział Urzędu Miasta.

Wejście do kozielskiej śluzy odrzańskiej. Fot. Piotr Zdanowicz

W pobliżu znajdowało się nabrzeże wyładunkowe oraz pasażerska przystań. Nieco w dół rzeki działało od 1887 r. kąpielisko Rozalii Chartieu, wraz z plene- rową restauracją. Ciekawostką jest, że panie mogły korzystać z kąpieliska od Zabytkowa kamienica Mechlera. Fot. Piotr Zdanowicz godz. 7 do 14, a panowie od godz.14 do wieczora. Było to rozwiązanie prak- Po spacerze promenadą, obok „dębów” przechodzimy przez jezdnię i na wysokości tyczne, bo większość pań nie pracowała zawodowo. Oczywiście korzystanie ul. Planetorza ukaże nam się w głębi neogotycki budynek. To pierwszy kozielski pu- z kąpieliska w trybie „koedukacyjnym” nie wchodziło w grę. bliczny szpital z 1881 roku. 30 Kędzierzyn Plac Wolności • Kędzierzyn Dworzec • 31 Żabieniec • Kłodnica • Koźle Port • Koźle Starówka

Dawniej większość podatków pobierano jako opłaty bezpośrednie, tak było też z mosto- Skręcamy w prawo i po chwili znowu w prawo, w zaułek na wprost budynku dawnej wym mytem. Jednak kozielscy poborcy często układali się z użytkownikami mostu i pobie- prochowni. Idziemy brukiem pod górkę i mając na wprost gmach więzienia i sądu skręca- rali znacznie mniejsze opłaty. W końcu rajcy miejscy postanowili wydzierżawić instytucję my w lewo, w klimatyczną uliczkę Limanowskiego i po 100 m kierujemy się w prawo, poboru myta, by mieć gwarancję mniejszych, ale regularnych wpływów. Okazało się, że w ul. Czerwińskiego, mając tuż obok wejście do kościoła filialnego pw. Wniebowzię- miasto zyskało znacznie więcej. Poborca Carl Brendel – dawniej szewc – okazał się czło- cia NMP z 1753 roku. wiekiem wielkiego serca i po latach przeznaczył niemal wszystkie pieniądze zarobione na mycie mostowym na budowę pierwszego publicznego szpitala (wcześniej koźlanie leczyli Wcześniej, aż do kasaty zakonu w państwie pruskim, na początku XIX w. był się „grzecznościowo” w wojskowym lazarecie w podzamczu). Fundację Brendela wsparł to kościół klasztorny minorytów (franciszkanów), którzy podobnie jak joan- kozielski wytwórca mydła – Anton Viola, resztę dołożyło miasto i tak powstał efektowny nici przez kilkaset lat byli obecni w Koźlu. budynek przy dzisiejszej ul. Wł. Planetorza, z przeznaczeniem na szpital (pierwszy publicz- ny szpital w ówczesnym powiecie kozielskim otwarto w Pawłowiczkach). Idziemy dalej, mijając obecny Powiatowy Urząd Pracy oraz prostopadłą ul. Anny. Tutaj istniała Brama Odrzańska twierdzy, a po jej likwidacji skwer z pomnikiem poległych i neogotyckim pałacykiem kozielskiego Żyda Morica Loewe – właściciela fabryki spirytusu. Na lewo była restauracja i hotel „Pod złotą kotwicą” gdzie atrybutem był obraz z wizerunkiem legendarnego zbója Kozioła. W pięknym gmachu vis a vis hotelu mieściła się winiarnia i kolejna restauracja „Pod Bramą Odrzańską”. Idąc dalej, mijamy po drugiej stronie ulicy budynek Policji z wmurowanymi w okolicach wejścia autentycznymi kulami armatnimi z XIX wieku. Przechodząc obok gmachu sądu i aresztu śledczego, po 0,6 km od przejścia przez jezdnię dochodzimy do placu z parkingiem i dworcem autobusowym.

W tej okolicy istniała kozielska synagoga zniszczona przez niemieckich nazi- stów, a także kościół ewangelicki zniszczony przez Sowietów (wieża została wysadzona w latach 70-tych). Także w tych rejonach znajdował się przez kil- kaset lat prowadzony przez rycerski zakon joannitów przytułek dla ubogich z kościołem.

Fontanna na kozielskim Rynku. Fot. Piotr Zdanowicz Po przejściu 0,3 km od prochowni dochodzimy do kozielskiego Rynku. Przy Rynku, tworzącym ciekawą przestrzeń miejską, zachowało się kilka ciekawych bu- dowli, na przykład barokowa kamienica na rogu ulic Józefa Poniatowskiego i Pamięci Sybiraków, a także budynki gdzie mieściły się w początku XX w. dwa ekskluzywne hotele. Na przełomie XIX i XX w. było na kozielskiej starówce około 20 restauracji, kawiarni i winiarni, 5 hoteli, 3 cukiernie, 4 piekarnie, kino, dwie sale teatralne, 2 domy towarowe oraz sklepy - od palarni kawy, po materiały budowlane i sklep z militariami. Na kozielskim Rynku, kończy się trasa szlaku. 14,0 km Dawny klasztorny kościół minorytów. Fot. Piotr Zdanowicz Kościół św. Katarzyny Aleksandryjskiej • 32 Belwederek • Cmentarz Żydowski • Elektrownia • 33 Kościół św. Katarzyny Aleksandryjskiej

SŁAWIĘCICKA (Początek RFFA ENDO Kłodnica EICH i koniec J. VON szlaku) Kłodnica

1 Kanał Gliwicki W 2 W O I Ó E K G A 6 J P E S Z Śluza R K S B A Sławięcice O SŁAWIĘCICKA R H C

A W ŁA S LE O B

O 3 EG OR 5 AT A B AN EF ST 7 4 Kłodnica

SŁAWIĘCICKA

Kanał Gliwicki SŁAWIĘCICE KA EC SPACEROWA EL RZ ST

warto zobaczyć LEGENDA Długość trasy: 1 Kościół św. Katarzyny Aleksandryjskiej 9,5 km 2 „Belwederek” Czas na pokonanie trasy: 3 Park i pozostałości pałacu rodu Hohenlohe 2,5 h; ze zwiedzaniem - 5h 4 Trudność trasy: Dawne obiekty hutnicze łatwa, płaska 5 Kirkut-dawny cmentarz żydowski Rodzaj trasy: 6 Dawna elektrownia dworska trasa miejska 7 Dawne sanatorium Kościół św. Katarzyny Aleksandryjskiej • 34 Belwederek • Cmentarz Żydowski • Elektrownia • 35 Kościół św. Katarzyny Aleksandryjskiej

Trasa szlaku to spacer po Sławięcicach – dzisiaj już tylko peryferyjnej dziel- nicy Kędzierzyna-Koźla – kiedyś pięknej, pełnej blichtru miejscowości rezy- dencjalnej. Gdyby do naszych czasów dotrwały wszystkie ważne obiekty to Sławięcice byłyby dzisiaj miejscowością turystyczną z ogromnym potencja- łem. Niestety, większości historycznych obiektów już nie ma, więc spróbuje- my odnaleźć choćby ślady tego wszystkiego, co świadczy o minionej wielkości tego miejsca. 0,0 km Rozpoczynamy przy kościele pw. św. Katarzyny Aleksandryjskiej, monumentalnej światyni, która nie tylko góruje nad okolicą, ale jest również miejscem niezwykle interesującym i z pewnych względów idealnym, by opowiedzieć cokolwiek o początkach osady.

Wnętrze kościoła pw. św. Katarzyny Aleksandryjskiej. Fot. Katarzyna Gołąb

Neogotycka świątynia pw. św. Katarzyny Aleksandryjskiej stanęła w roku 1869. Budowa trwała 5 lat. Zużyto przeszło milion cegieł, a te najlepszej ja- kości wyrabiano w cegielni książęcej na Pogorzelcu, w okolicach dzisiejszego ronda ks. Jana Opieli. Łatwo je rozpoznać, ponieważ posiadają książęcą in- skrypcję (takie ówczesne „logo”) bowiem książę Hugo Hohenlohe był współ- fundatorem kościoła. Wystrój wnętrza jest świadectwem XIX-wiecznej sztuki sakralnej, a poszczególne detale pochodzą z wiedeńskich, wrocławskich i monachijskich pracowni.

Kościół pw. św. Katarzyny Aleksandryjskiej. Fot. Piotr Zdanowicz Znak książąt Hohenlohe na cegłach kościoła. Fot. Piotr Zdanowicz Kościół św. Katarzyny Aleksandryjskiej • 36 Belwederek • Cmentarz Żydowski • Elektrownia • 37 Kościół św. Katarzyny Aleksandryjskiej

Po wschodniej stronie kościoła stoi późnoklasycystyczna plebania, dawny budynek gospodarczy z połowy XIX w. oraz pomnik anioła – jedyna rzeźba spośród zdobiących kiedyś sławięcickie parki i ogrody, zachowana do naszych czasów.

Jedna z płyt nagrobnych. Fot. Piotr Zdanowicz Warto też obejść kościelny dziedziniec. Na murze okalającym plac kościelny widnieją trzy tablice nagrobne z XVIII w., odnalezione podczas prac ziemnych, zaś w niszy elewacji umieszczono płytę nagrobną Fryderyka Augusta Hohenlohe, którą mieszkańcy uratowali przed dewastacją. Nieco bliżej ulicy znajduje się legendarny kamień z „Czarnej drogi”, pomiędzy Sła- Sławięcicki anioł na tle budynku plebanii. Fot. Piotr Zdanowicz więcicami i Miejscem Kłodnickim. Według legendy, w kamień ten zamienił się koń ciągnący Oczywiście historia kościoła i parafii w Sławięcicach wykracza daleko poza XIX w., a być ciężki wóz, smagany bezlitośnie przez woźnicę. Charakterystyczne zgrubienia na kamieniu może sięga samych początków chrześcijaństwa na ziemiach Zachodnich Słowian. Otóż ko- - symbole bolesnych pręg na grzbiecie konia, są przestrogą dla ludzi okrutnie traktujących ściół pw. św. Katarzyny Aleksandryjskiej miał starszego poprzednika, który wzmiankowany wszelkie żywe stworzenia. Aby właściwie zrozumieć przesłanie legendy musimy sobie był w 1287 r. Już ta data budzi respekt, ale okazuje się, że już wówczas sławięcicką świą- uświadomić, że tracąc konia, ów okrutnik stracił praktycznie wszystko. tynię tytułowano w dokumentach „kościołem matką”, zatem musiała istnieć odpowiednio długo, by na taki tytuł zasłużyć. W 1864 r.,gdy budowano obecny kościół i rozebrano poprzedni - drewniany - okazało się, że pod budynkiem kościelnym znajdują się jeszcze dawniejsze trzy warstwy fundamentów. Powstaje więc pytanie, kiedy zbudowano najstarszą budowlę w tym miejscu? Być może już w IX wieku, kiedy w Europie środkowej wyrosła potęga zwana Państwem Wielkomorawskim, w skład którego wchodziły także tereny dzisiejszego Górnego Śląska oraz Kraju Wiślan (Małopolska), bowiem państwo to było chrześcijańskie, a sakrę biskupią od 836 r. sprawowali tam słynni „Apostołowie Słowian” – Cyryl i Metody. Odbywali oni z pomocą swych uczniów, głównie Osława i Klemensa Ochrydzkiego misyjne podróże na tereny kraju Wiślan i Śląska. Zatem obszary Śląska były już w IX w. związane z chrześcijań- skim państwem, a Sławięcice leżały na przecięciu szlaków od Moraw z traktami prowa- dzącymi ze wschodu na zachód. Istnieją więc domniemania, że miejsce gdzie stoi obecny kościół jest jednym z najstarszych miejsc kultu na Śląsku i oczywiście także w Pol- sce, gdzie chrześcijaństwo dotarło 100 lat później. Taką tezę postawił między innymi już w XIX w. wrocławski historyk Johann Heyne. Czy jest ona prawdziwa i sławięcicka wyspa na Kłodnicy ma rzeczywiście 1100-letnią hi- Legendarny kamień z Czarnej Drogi. Fot. Piotr Zdanowicz storię, tego pewnie już nigdy się nie dowiemy... Kościół św. Katarzyny Aleksandryjskiej • 38 Belwederek • Cmentarz Żydowski • Elektrownia • 39 Kościół św. Katarzyny Aleksandryjskiej

Sławięcice na początku swej historii były związane z piastowskimi książęta- mi górnośląskimi. Jednak w 1281 r. potężne księstwo opolsko-raciborskie, zajmujące niemal całe terytorium historycznego Górnego Śląska, uległo roz- padowi i wówczas powstało księstwo kozielsko-bytomskie, a sąsiednie Koźle stało się siedzibą księcia, zyskując największe znaczenie w okolicy. Właśnie książę kozielsko-bytomski Kazimierz II złożył jako pierwszy w 1289 r. hołd królowi Czech, a potem zrobili to następni książęta i tak Śląsk stał się naj- pierw lennem, a od 1348 r. wolnym krajem Korony Czeskiej, obok Królestwa Czech, a także Moraw i Łużyc, i znalazł się poza polskim władztwem aż do 1945 roku.

Sławięcice były miastem już w 1246 r., a więc udokumentowana miejskość Sławięcic jest wcześniejsza od Koźla. Dziejowy pech polegał na tym, że tuż obok był jeszcze bardziej wiekowy – należący do biskupów wrocławskich - Ujazd. Obie osady nie mogły skutecz- nie korzystać z miejskich przywilejów, więc jedna straciła prawa miejskie i były to Sławię- cice, które już w 1260 r. przestały być miastem. Miejscowość nigdy nie rozwinęła się w typowy gród, ale nie zahamowało to jej rozwoju. Już w wieku XIV działała w Sławię- cicach mennica książęca. Sławięcice stały się też pełną przepychu miejscowością rezy- dencjalną, wymienioną w jednej z publikacji z końca XVIII w. wśród pięciu najpiękniejszych rezydencji na całym Górnym Śląsku. Także pierwotna nazwa miejscowości „Slawencie” („Slawenczyce”) tłumaczona jest przez językoznawców, jako „miejsce sławnych ludzi”, chociaż wówczas gdy powstawała ta nazwa wyraz „slawa” był raczej związany z honorem Dawny pawilon ogrodowy zwany Belwederkiem. Fot. Piotr Zdanowicz i doniosłością czynów, aniżeli z dzisiejszą „sławą” w sensie popularności. Opuszczamy plac kościelny i idziemy na północ, przechodząc przez most na Kłodnicy Określając wiek „Belwederka” warto zacząć od legendy. Otóż Anna Konstan- (Młynówce) docieramy po 100 m do pętli autobusowej i widocznego na wprost cmen- cja Brockdorf czyli hrabina Cosel – historyczna postać oraz bohaterka powie- tarza. Skręcamy przed samym cmentarzem w prawo, w starą drogę do Ujazdu ści J. I. Kraszewskiego – miała być tutaj więziona. Dlaczego właśnie tutaj? i po 100 metrach dochodzimy do potężnego dębu, który według tradycji rośnie tam od Otóż ten pawilon miał powstać w początku XVIII w. wraz z pałacem w stylu 1495 r. Warto też wstąpić na cmentarz, gdzie znajduje się wiele zabytkowych nagrobków wersalskim, którego budowniczym był hrabia Jakub Flemming. Hrabia był oraz płyty nagrobne księcia Hugona Hohenlohe. ulubionym ministrem elektora Saksonii i króla Polski Augusta II Mocnego, a hrabina Cosel faworytą tego ostatniego. Przechodzimy teraz przez szosę i wchodzimy w ul. Sadową. Po lewej, w niewielkim jarze płynie młyńska odnoga Kłodnicy, a po prawej widzimy budynki dawnego folwarku. Jesz- Przymusowej bytności hrabiny w Sławięcicach przeczą historyczne fakty, bowiem choćby cze względnie niedawno znajdował się tam zakład przetwórstwa owocowo-warzywne- na mapie wojskowej z 1749 r. widzimy, że pawilon stoi dokładnie w miejscu „wersalskiego” go, teraz budynki metodycznie niszczeją. Po 0,3 km droga skręca w lewo i widzimy na pałacu, zatem musiał powstać dopiero po 1782 r., gdy pałac spłonął, a wtedy hrabina Cosel wprost dogorywającą ruinę - to „dom ogrodnika” z 1830 r. Teraz skręcamy w prawo nie żyła od kilkudziesięciu lat. Potwierdzają to także inne źródła: dwa artykuły ks. Georga w kierunku widocznego w głębi dawnego pawilonu ogrodowego zwanego „Belweder- Wlodarczyka z lat 1920 oraz 1921, opis Zimmermanna z roku 1783 oraz publikacja Bern- kiem”. harda Muschola z 1993 r. Zatem Belwederek powstał na pewno pod koniec, a nie na po- Dochodząc po 0,3 km do zabytku widzimy, że jego stan jest także zły, a ostatnie frag- czątku XVIII w., choć niektórzy sytuują jego powstanie około lat 30-tych XIX w. Oczywiście, menty pięknej mozaiki na posadzce, w podcieniach budowli są bardzo zniszczone. Pała- w każdej legendzie jest ziarno prawdy. Okazuje się bowiem, że hrabina Cosel najprawdo- cyk ma kształt barbakanu. Środkowa wieża to klatka schodowa, a w przylegających do podobniej bywała w Sławięcicach. Ponoć w latach 1710-1714 tutejszy pałac odwiedzał niej trzech wieżyczkach mieściły się pokoje gościnne. Belwederek oraz przylegający do sam August II Mocny i właśnie wtedy miała mu towarzyszyć Konstancja Brockdorff, niego park w stylu angielskim był częścią wspaniałego ogrodu, który znajdował się pod a wizyty te były po prostu schadzkami, na które August wybierał rezydencję swych zaufa- stałą opieką europejskiej sławy książęcych ogrodników. nych ministrów, gdzie mógł czuć się incognito. Kościół św. Katarzyny Aleksandryjskiej • 40 Belwederek • Cmentarz Żydowski • Elektrownia • 41 Kościół św. Katarzyny Aleksandryjskiej

Na lewo od „Belwederka” widzimy ścianę lasu i tam teraz pójdziemy. Około 150 m w linii Od mostka kierujemy się w lewo i widzimy rozległą polanę oraz fragmenty białej, prostej od pawilonu, znajdziemy w lesie, na wzgórku ruiny kolejnej historycznej budowli. klasycystycznej budowli. To pozostałości rezydencji książąt Hohenlohe. Zamek książęcy Okazuje się też, że nie jesteśmy w lesie, ale w dawnym parku, który przeobraził się w las. w Sławięcicach kojarzymy głównie z dziejami rodu Hohenlohe.

Rodowe mauzoleum książąt Hohenlohe. Fot. Piotr Zdanowicz Pozostałości pałacu rodu Hohenlohe. Fot. Piotr Zdanowicz Jednak miejsce to jest także symboliczne dla całej historii Sławięcic. Tutaj znajdował się Rodowe mauzoleum książąt Hohenlohe pochodzi z końca XVIII w. Niektóre piastowski zamek, wzmiankowany już w 1351 r. Rezydencja Piastów Śląskich, w stanie źródła nazywają tę budowlę rotundą, nazwę „mauzoleum” rezerwując dla nieco tylko przebudowanym przetrwała do 1827 r., kiedy spłonęła od uderzenia pioruna. żeliwnego sarkofagu księcia Fryderyka Ludwika Hohenlohe. Sarkofag znaj- W latach 1833-1836 zbudowano nowy zamek, nawiązujący architekturą do włoskiego dował się w niedalekim Zwierzyńcu (Rehparku) i został całkowicie zniszczony baroku, a w 1861 r. i ten zamek został gruntownie przebudowany, stając się jedną z naj- w 1945 r. W parku znajdowała się kiedyś sztucznie wydrążona, podziemna wspanialszych rezydencji magnackich na terenie Śląska. Przed pałacem znajdował grota, a cały obszar usiany był rzeźbami i pomnikami. Nieco na zachód była się ozdobny staw, ogrody i plenerowe instalacje architektoniczne. Zamek przetrwał wojnę, bażantarnia oraz sztuczny kanał, po którym pływano łódkami. Nieco póź- zniszczony tylko nieznacznie przez Sowietów. Dopiero pod koniec lat 70- tych XX został niej na wschód od parku pojawił się ogród różany, sady, ogród warzywny, rozebrany na cegły. Pozostawiono boczne schody wejściowe wraz z werandą, będące dzisiaj oranżeria, ptaszarnia, romantyczny pagórek i chatka syberyjska (ocalała i stoi jedyną pamiątką po zabytku. w pobliżu kościoła).

W tej okolicy, od strony ul. Szpaków znajduje się miejsce pamięci poświecone Powstańcom Ród Hohenlonlohe uważany jest za ród pruski. Tymczasem pochodzi on z Wir- Śląskim, którzy właśnie tam zginęli podczas III powstania ślaskiego. Wracamy 0,3 km tembergii. Hugo Hohenlohe, jeszcze w połowie XIX w. uczestniczył w wojnie na ul. Sadową i idziemy teraz na wprost, wchodząc w obszar, który nazywamy obecnie z Prusami w 1866 r. po stronie Wirtembergii i do pojednania z pruskimi króla- sławięcickim parkiem. mi doszło dopiero w XIX w. gdy Wilhelm I zabiegał o koronę cesarską. Jednak Kiedyś w Sławięcicach znajdowało się 5 różnych założeń parkowych. Na terenie, któ- dziadek Hugona, książę Ludwik, walczył po stronie Prus i był nawet głównym ry dzisiaj nazywamy parkiem rośnie około 70 gatunków drzew i krzewów, najczęściej dowódcą tej armii w bitwie pod Jeną-Auestedt, gdy tymczasem wojska wir- spotykane to dęby, lipy, klony oraz różne gatunki sosen i świerków. Wśród parkowej den- temberskie obok bawarskich walczyły w kampanii po stronie Francji. droflory są także gatunki bardzie egzotyczne: miłorzęby, tulipanowce, trójglicznie, platany czy żywotniki olbrzymie. Co najmniej 45 drzew ma wymiary pomnikowe, ale do tej pory status taki nadano zaledwie sześciu drzewom. Teraz główną alejką parkową kierujemy się na południowy zachód, w prawo na Po 0,4 km dochodzimy do mostka i miejsca, gdzie rzeka Kłodnica oraz jej odgałęzienie, skos od polany i po 0,4 km dojdziemy do bramy parkowej. Zanim wyjdziemy, warto tworzą piękny fragment parkowo-wodnego krajobrazu. W pobliżu znajduje się zbudowa- pójść kilkadziesiąt metrów na zachód ul. Walerego Wróblewskiego i zobaczyć rosnący tam ny w XIX w., budynek zarządu dóbr kameralnych, pełniący po śmierci księcia Hugo ogromny, wielopienny dąb. Gdy wejdziemy pomiędzy ruiny dawnych hal powstałego Hohenlohe rolę rezydencji księżnej Pauliny Hohenlohe. po II wojnie światowej Młodzieżowego Ośrodka Szkoleniowego, dojdziemy nad brzeg Kościół św. Katarzyny Aleksandryjskiej • 42 Belwederek • Cmentarz Żydowski • Elektrownia • 43 Kościół św. Katarzyny Aleksandryjskiej

Kanału Gliwickiego, a tam zobaczymy ostatni, chylący się ku upadkowi budynek sła- Wychodzimy z parku i ul. Walerego Wróblewskiego przechodzimy przez most na Kanale więcickiej, słynnej niegdyś huty z wielkim piecem zbudowanym w 1811 r. Źródła Gliwickim. Mijając z prawej ciekawy budynek, po 0,2 km dochodzimy ul. Sławięcickiej. wspominają że wyroby tego zakładu na międzynarodowej wystawie w Berlinie, w 1844 r. Kierujemy się w prawo i po kolejnych 0,2 km dochodzimy do kolejnego miejsca związa- zdobyły złoty medal. nego z rodziną Hohenlohe – pałacu kawalerów.

Pałac kawalerów, zwany willą Frankenberg powstał w końcu XIX w. O jego dziejach wiemy tyle, że w czasie II wojny światowej mieszkało tam młodsze pokolenie rodu Hohenlohe zaś po wojnie obiekt ten zamieniono na przed- szkole i kwatery prywatne, dzięki czemu nie podzielił losu wielu innych reprezentacyjnych budowli i dotrwał do naszych czasów. Budynek otacza niewielki park, w którym wyróżniają się stojące tuż przy ulicy, dwa potężne, kilkusetletnie dęby, będące pomnikami przyrody.

Idziemy teraz ul. Sławięcicką wracając w stronę centrum dzielnicy. Mijamy po lewej cie- kawy budynek dawnej poczty, który obecnie pełni taką samą rolę, a po prawej budy- nek Straży Pożarnej, gdzie dawniej mieściło się kino „Mozaika”. Warto dodać, że w latach 70-tych na terenie Kędzierzyna-Koźla było aż 6 kin. Po 0,8 km dochodzimy do skrzy- Ostatni budynek huty z początku XIX w. Fot. Krzysztof Kubicki żowania z wysepką i skwerem kierując się prosto w ul. Stefana Batorego. Po 0,2 km, z lewej ukazuje się ceglany mur, a poza nim niedawno odrestaurowany obiekt. Dawne sanatorium i szpital gruźliczy w Sławięcicach zbudowano w 1884 r. Gruźlica była śmiertelną chorobą i dopiero pod koniec XIX w. lekarz i bakteriolog Robert Koch odkrył prątki wywołujące gruźlicę, za co w 1905 r. otrzymał Nagrodę Nobla. Od końca lat 90-tych XX w. prowadził w sławięcickim ośrodku badania nad gruźlicą. Kochowi do końca życia nie udało się wynaleźć lekarstwa, ale jego badania stały się milowym krokiem na drodze walki z tą chorobą. W czasach powojennych obiekt spełniał rolę szpitala miejskiego, a od lat 90- tych XX w. zaczął popadać w ruinę. Gdy wydawało się, że jego los jest przesądzony pojawił się inwestor, który uczynił z zabytku kompleks hotelowo-konferencyjny o nazwie „Hugo”.

Piękny wielopienny dąb.. Fot. Piotr Zdanowicz Budynek dawnego sanatorium. Fot. Piotr Zdanowicz Kościół św. Katarzyny Aleksandryjskiej • 44 Belwederek • Cmentarz Żydowski • Elektrownia • 45 Kościół św. Katarzyny Aleksandryjskiej

Hugo Hohenlohe miał ogromny wpływ na rozwój XIX-wiecznych Sławięcic. Był jednym z najbogatszych ludzi w Niemczech, a w 1861 r. otrzymał drugi tytuł książęcy, stając się księciem na Ujeździe. Po Hugonie na tronie książę- cym zasiadł Christian Hohenlohe, który swego czasu wsławił się głośnym sporem z hrabią Władysławem Zamoyskim o terytoria wokół… Morskiego Oka w Tatrach. Były przyjęcia i wystawne polowania, a do sławięcickiego zamku i myśliwskich pałacyków zjeżdżali goście z carem Mikołajem II i cesa- rzem Wilhelmem II, który odwiedzał Sławięcice aż trzy razy.

Idziemy cały czas prosto, aż do granicy lasu. Najlepiej będzie iść jeszcze 0,4 km, a 100 m poza granicą lasu skręcić w prawo, zgodnie z tabliczką „Cmentarz żydowski”. Idziemy teraz 0,6 km i skręcamy w prawo – w głąb lasu. Po 150 m jeszcze raz idziemy w prawo i po następnych 0,2 km dochodzimy do żydowskiego kirkutu z połowy XIX w. (po prawej; uwaga: łatwo przeoczyć!). Miejsce pochówku jest zniszczone, ale ma nie- Budynek dawnej dworskiej elektrowni. Fot. Piotr Zdanowicz. samowity klimat. Zachowało się jeszcze sporo macew z tradycyjną symboliką. Zachowaną do dzisiaj dworską elektrownię w Sławięcicach będącą częścią kompleksu pałacowego książąt Hohenlohe – Oehringen, wzniesiono w 1911 roku. Jej powstanie na- leży wiązać ze wzrostem inwestycji, jakie czynili książęta w swoich dobrach na przełomie XIX i XX w. Pełniła funkcje czysto użytkowe. Dzięki niej elektryczność pojawiła się najpierw w rezydencjach książęcych, a do 1913 r. we wszystkich domach osady. Idąc dalej w kierunku rzeki Kłodnicy (0,5 km) dojdziemy do progu wodnego, gdzie kiedyś znajdowała się turbina elektrowni. Wracając i przechodząc przez most na Kłodnicy mamy teraz 0,3 km do sławięckiego ko- ścioła pw. św. Katarzyny Aleksandryjskiej. Tu rozpoczynała się i tu kończy się trasa szlaku. 10,0 km

Jedna z macew na żydowskim cmentarzu. Fot. Piotr Zdanowicz. Wracamy w okolice sanatorium, skręcamy w prawo, w ul. Władysława Orkana i po 0,4 km dochodzimy do ul. Sławięcickiej i mostu na Kanale Gliwickim z widoczną po prawej śluzą i dawną kancelarią dworską.

Po lewej sławięcicki park z zabudowaniami Zespołu Szkół nr 3 im. Mikołaj Reja i dawną kancelarią dworską. Po 0,3 km skręcamy w ul. Puszkina i dochodzimy do dawnej elek- trowni dworskiej. Osiedle „Blachownia” • Miedary • Stara Blachownia 46 • Obóz w Sławięcicach • Stara Blachownia • 47 Osiedle „Blachownia”

Kłodnica

Kłodnica Kanał Gliwicki Śluza

Stary Kanał teren byłego Kłodnica obozu pracy (Początek i koniec OS. BLACHOWNIA pomnik szlaku) ofiar obozu

Kanał Gliwicki

Sławięcice

Kanał Kędzierzyński

warto zobaczyć

Długość trasy: LEGENDA 14,7 km Czas na pokonanie trasy: teren byłego obozu 2,5 h; ze zwiedzaniem - 5h koncentracyjnego Trudność trasy: łatwa, odcinkami trudna pomnik ofiar obozu Rodzaj trasy: trasa miejska i terenowa śluza Osiedle „Blachownia” • Miedary • Stara Blachownia 48 • Obóz w Sławięcicach • Stara Blachownia • 49 Osiedle „Blachownia”

Szlak wiedzie po śladach II wojny światowej, które były jednocześnie śladami ówczesnego przemysłu oraz ludzkiego cierpienia. Dotrze- Stowarzyszenie „Blechhammer 1944” prowadzi Izbę Pamięci w Domu Kultury my więc do wątków po trosze wojennych, po trosze przemysłowych, „Lech”, z eksponatami o charakterze militarnym (wyposażenie armii niemiec- kiej, amerykańskiej, radzieckiej i brytyjskiej), a także modelami samolotów a przede wszystkim tragicznych. Będziemy też w zapomnianym już biorących udział w bitwach powietrznych w czasie II wojny. miejscu, gdzie kilkaset lat temu rodziły się zalążki przemysłu na tere- nie dzisiejszego Kędzierzyna-Koźla. Kierujemy się w ul. Reymonta. Dochodzimy do łuku drogi i skręcamy w lewo (w stro- nę garaży) po 0,15 km do ścieżki spacerowej i idziemy teraz w prawo przez niewielki park. Po 0,1 km, na rozwidleniu ścieżek, kierujemy się w lewo i dochodzimy do ul. Szkol- nej oraz kolejnego schronu typu Salzgitter. Większość mieszkańców Kędzierzyna-Koźla zapytana o Blachownię, wskaże osiedle, na którym się znajdujemy. Tymczasem pierwotna Blachownia to osada przy drodze do Sła- więcic, zaś osiedle zaczęło powstawać w 1939 r., jako zaplecze dla zakładów Oberschle- sische Hydrierwerke A.G. Zaprojektowano je w typie miasta ogrodu, dlatego pełne zieleni ulice i przyjemna architektura nadają mu charakter letniskowej miejscowości. Architektura osiedla nawiązuje do najlepszych wzorców osiedli patronackich: Giszowca, Bożych Darów, czy osiedla Ballestremów w Rokitnicy. Jednak tamte były urządzone w ten sposób, że na jednym osiedlu mieszkali robotnicy, kadra techniczna i dyrekcja, korzystając z niemal tych samych udogodnień. Na blachowniańskim „nowym” osiedlu mieszkała tylko kadra tech- niczna.

Pomnik martyrologii więźniów. Fot. Piotr Zdanowicz Przy głównej drodze skręcamy w lewo. Na wprost mamy szkołę i pozostałości parte- rowych budynków. To pierwszy z obiektów, charakterystycznych dla całego terenu pomię- 0,0 km Startujemy na Osiedlu Blachownia dzy Blachownią i Sławięcicami. Okolice blachowniańskiej szkoły i boiska to miejsce gdzie przy Domu Kultury „Lech”, gdzie ma siedzibę Stowarzyszenie „Blechhammer 1944”, w czasach II wojny światowej istniał obóz dla kobiet. którego członkowie zajmują się poszukiwaniem śladów i odtwarzaniem wydarzeń II wojny światowej, związanych głównie z istnieniem fabryk pracujących dla niemieckiej machi- Gdy powstawał potencjał przemysłowy wspierający machinę wojenną ny wojennej oraz nazistowskich obozów, przeznaczonych dla jeńców pracujących w tych III Rzeszy, zbudowano zakłady Oberschlesische Hydrierwerke A.G (w Bla- zakładach. Przedmiotem zainteresowania Stowarzyszenia są też walki powietrzne, nad chowni) oraz IG Farbenindustrie (w miejscu Azotów). Ponieważ śląscy dzisiejszym Kędzierzynem-Koźlem przy okazji tak zwanej „Bitwy o paliwo”. mężczyźni, jako obywatele Rzeszy byli na froncie, więc do pracy ściągnięto jeńców i umieszczono ich w przeszło 20 obozach, w okolicach Blachowni, Sławięcic i Bierawy.

Izba Pamięci Stowarzyszenia „Blechhammer 1944”. Fot. Stowarzyszenie „Blechhammer 1944” Blachowniańskie osiedle w typie miasta-ogrodu. Fot. Piotr Zdanowicz Osiedle „Blachownia” • Miedary • Stara Blachownia 50 • Obóz w Sławięcicach • Stara Blachownia • 51 Osiedle „Blachownia”

Przechodzimy na drugą stronę jezdni i po 0,4 km dochodzimy do ruchliwej ul. Przyjaźni. Obok kapliczki i ceglanego domu ze starym dębem (niegdyś gospoda) przechodzimy na drugą stronę i znajdujemy się w Miedarach – kiedyś osadzie, a dzisiaj przysiółku dzielnicy Blachownia. To właśnie w rewirze Miedary zbudowano w latach 40-tych XX w. osiedle, które nazywamy dziś Blachownią. Nazwa Miedary wskazuje, że teren obfitował w pszczele barcie. Na mostku na dawnym Kanale Kłodnickim, który stanowi tutaj sekwencję przesychających mokradeł, skręcamy w prawo i idziemy 1,5 km pośród sympatycznych pejzaży. Mijamy wiekową robinię akacjową, kilka sporych jaworów i dochodzimy do śluzy nr 6 dawnego Kanału Kłodnickiego.

Pozostałości blachowiańskiej papierni / walcowni. Fot. Krzysztof Kubicki Po 0,3 km od śluzy, mając z lewej urokliwe rozlewiska Kłodnicy, dochodzimy do skrzyżo- wania i skręcamy w prawo, w kierunku komina i ruin fabryki. Ruiny w „Starej Blachow- 3,6 km ni” to dawna papiernia książąt Hohenlohe. Wcześniej od 1807 r. istniała tam nowoczesna walcownia blachy zbudowana przez Johna Baildona. Jeszcze wcześniej, bo w 1702 r., władcy sławięcickiego państwa: Jakub Flemming a potem Magnus von Hoym budo- wali wzdłuż Bierawki i Kłodnicy duże zagłębie metalurgiczne, a w Blachowni działały wówczas kuźnice blachy zwane też z niemiecka hamerniami – stąd nazwa „Blachhammer”, czyli dosłownie – kuźnica blachy. Po 0,3 km dochodzimy do ul. Przyjaźni oraz „pierwotnej” Blachowni (Stara Blachownia). Resztki śluzy i domku śluzowego oraz sędziwy kasztanowiec. Fot. Piotr Zdanowicz Przy drodze kapliczka i charakterystyczny biały budynek, gdzie mieściła się zagroda ze Ze śluzy została jedna ściana i budynek śluzowego. Kilkanaście lat temu było to zasiedlone stajniami dla koni zaprzęganych do barek na Kanale Kłodnickim. gospodarstwo, później pasły się tutaj konie, a obecnie, po pożarze zostały zgliszcza i… Polny trakt, którym doszliśmy do ul. Przyjaźni nazwano ulicą Stara Śluza. W ten sposób, piękny kasztanowiec nawet gdy zniknie śluza i ślady kanału, historia tego miejsca przetrwa w nazwie, przypo- minając ją kolejnym pokoleniom. Przechodzimy przez jezdnię i idziemy w lewo wzdłuż ul. Przyjaźni, dochodząc po 0,5 km do mostu na Kanale Gliwickim. Za mostem skręcamy w prawo, a alejka dla pieszych po 100 m doprowadzi nas do ul. Energetyków. Przekraczamy jezdnię i idziemy w lewo ścieżką pieszo-rowerową, mając po prawej wjazd do Instytutu Ciężkiej Syntezy Organicznej oraz teren Zakładów Chemicznych. Widać też charakterystyczne kominy i chłodnie Elek- trowni Blachownia.

Kanał Gliwicki (Górnośląski) powstał w miejsce Kanału Kłodnickiego istnie- jącego do 1937 r., który już od końca XIX w. był przestarzałą drogą wodną. Obiekt został zbudowany w latach 1935-1939 i uroczyście oddany do użytku 8 grudnia 1939 roku. Pełną zdolność żeglugową uzyskał dopiero w 1941 roku. W trakcie jego budowy wiele prac wykonywanych było ręcznie. Początek ka- nału znajduje się w Kędzierzynie-Koźlu, koniec – w basenie portowym Portu Gliwice. Długość kanału wynosi 40,60 km i przebiega on przez województwa opolskie (18,80 km) i śląskie (21,80 km). Rozlewiska Kłodnicy w okolicach Starej Blachowni. Fot. Piotr Zdanowicz Osiedle „Blachownia” • Miedary • Stara Blachownia 52 • Obóz w Sławięcicach • Stara Blachownia • 53 Osiedle „Blachownia”

Po 0,9 km dochodzimy do leśnego skrzyżowania i skręcamy w lewo. Mamy po prawej charakterystyczny betonowy schron, należący do kompleksu dawnego szpitala obozo- wego, a nieco dalej fragmenty ceglanych piwnic samego szpitala. Po lewej ukazuje się też duży schron typu Salzgitter. Po 0,25 km dochodzimy do szosy łączącej Sławięcice z Kotlarnią (ul. Spacerowa). Idziemy lewym poboczem kierując się w prawo. Po 0,25 km szeroka, leśna droga i tablica skierują nas w lewo (w głąb lasu) w kierunku byłego obozu koncentracyjnego.

Kanał Gliwicki w okolicy Blachowni. Fot. Piotr Zdanowicz Po kilkuset metrach ścieżka pieszo-rowerowa „przenosi się” na drugą stronę jezdni. Idziemy ul. Strzelecką mając po prawej las, a po lewej tereny przemysłowe. Teren pomię- dzy Blachownią a Sławięcicami zajmowały obozy: Kanallager - dla jeńców brytyjskich ze stalagu w Łambinowicach, obóz dla kierowników i specjalistów (Meisterlager), obóz dla Niemców i wyższej kadry technicznej innych nacji (Firmenlager) oraz obóz Ehrenforst (nazistowska nazwa Sławięcic). Po 1,8 km dochodzimy do przystanku autobusowego i początku Sławięcic. Przechodzimy na pasach i idziemy ulicą Zielną, stanowiącą początek duktu leśnego. Towarzyszą nam ślady Ruiny obozowego szpitala w lesie w okolicach ul. Spacerowej. Fot. Piotr Zdanowicz betonowego ogrodzenia i innych budowli, a także bunkry strzelnicze – jesteśmy znowu na Po 0,15 km dochodzimy do fragmentów bramy obozowej i wieży strażniczej. Skręcamy terenie dawnych obozów. w prawo, po 0,2 km w lewo i mijając kolejne schrony oraz wieże wartownicze docho- Bliżej szosy znajdował się Dorf Lager (obóz wiejski) gdzie przetrzymywani byli Niemcy, dzimy do leśnej polany, czyli centrum obozu dla Żydów. Zachował się budynek dawnego Polacy, Ukraińcy i jeńcy z Bałkanów. W głębi lasu był obóz oznaczony jako A.E.L. Lager, czyli krematorium, są tablice dotyczące historii obozu oraz plan sytuacyjny kompleksu niemiec- Arbeitserziehungslager (obóz karny dla „wrogów Rzeszy”- obywateli Niemiec). kich obozów, a także pomnik upamiętniający ofiary. Obok istniał także wielonarodowy Banhofs Lager. 8,3 km

Schron szpitalny w okolicach ul. Spacerowej. Fot. Piotr Zdanowicz Brama i wieża obozu żydowskiego. Fot. Piotr Zdanowicz Osiedle „Blachownia” • Miedary • Stara Blachownia 54 • Obóz w Sławięcicach • Stara Blachownia • 55 Osiedle „Blachownia”

W rejonie Sławięcic i Blachowni były obozy gdzie osadzeni byli „narzędziem” do wykony- Po kolejnych 0,3 km dochodzimy do ul. Strzeleckiej, przechodzimy na drugą stronę wania ciężkiej pracy, a nie obozy zagłady, jak Auschwitz czy Dachau. Oczywiście ciężkie i idziemy znaną już trasą do Starej Blachowni. Po 1,3 km i przekroczeniu mostu na kanale warunki, katorżnicza praca i marne racje żywnościowe powodowały liczne wypadki i za- możemy skręcić w lewo, by zobaczyć osadę Blachownia od bardziej urokliwej strony. Idzie- chorowania prowadzące do śmierci. Osobny temat to obóz dla Żydów, który w kwietniu my nad kanałem 0,15 km i skręcamy w ul. Boczną wracając do ul. Przyjaźni. Idzie- 1944 r. stał się filią K.L. Auschwitz. my w lewo i po 0,4 km, przy barze wchodzimy w ul. Owocową. Mijamy prywatny ogród Hitlerowska machina potrzebowała coraz więcej siły roboczej, więc zaczęto również Ży- i rustykalne budynki gospodarcze. Za chwilę, na wprost widzimy chłodnie i kominy współ- dów wykorzystywać w obozach pracy. Powstawały filie przy hutach, kopalniach, fabrykach czesnej elektrowni, a za nami ruiny i pochylony komin dawnej papierni. Droga wykonuje (obóz K.L. Auschwitz miał ich kilkaset). łuk w prawo i wchodzimy w niewielki lasek. Po 1,4 km od ul. Przyjaźni, mijając w głębi niewielki staw oraz teren po blachowniańskim kąpielisku, docieramy do ul. Szkolnej. Przy W obozie, w Sławięcicach przebywało przeciętnie 3-4 tys. osób (ok. 200 kobiet w osob- biurowcu Zakładów Chemicznych kierujemy się w lewo i łukiem w prawo mijamy pomnik nym podobozie). Od kwietnia 1944 r. do stycznia 1945 r. zginęło tam lub zostało zabitych z napisem: „Ofiarom faszyzmu, pomordowanym na terenie zakładu w latach 1939 -1945”. 248 więźniów. Nie było cmentarza, a zwłoki spalano w zachowanym do dzisiaj kremato- rium. Kierujemy się na skos obozowej polany, obok pomnika i wchodzimy w ścieżkę oznaczo- ną znakiem czerwonego szlaku (w kierunku wieży wartowniczej). Idąc 0,3 km mijamy po lewej sosnę – pomnik przyrody i dochodzimy do szerokiego duktu. Idziemy w lewo i po 0,4 km przekraczamy ul. Spacerową idąc znów obok schronów i ruin szpitala. Jed- nak na skrzyżowaniu leśnym nie idziemy w prawo (do ul. Zielnej) ale wąską ścieżką na wprost. Uwaga: las pomiędzy ul. Strzelecką, Zielną i Spacerową jest podmokły ! i obfituje w duże ilości insektów; obiekty oddalone od ścieżki są latem prawie niedostępne. Po 0,25 km ścieżka skręca w prawo przed skarpą - to przemysłowa hałda - składowisko popiołu.

Uwaga: na tym odcinku nie schodzimy ze ścieżki. Hałda jest obiektem Pomnik poświęcony ofiarom nazizmu. Fot. Piotr Zdanowicz „czynnym” i wejście tam może nas kosztować życie. Po prawej mamy bagna ! Po 0,4 km dochodzimy znowu do schronu Salzgitter i kolejnego przejawu działalności i moczary, które są równie niebezpieczne! Stowarzyszenia „Blechhammer 1944”. Schron przy ul. Wyzwolenia ma być w przyszłości Idziemy kolejne 0,6 km, skręcamy w lewo na skos i po 0,1 km w prawo, trzymając się miejscem ekspozycyjnym Izby Pamięci. Obok tablice z wizualizacją zagospodarowania tej samej ścieżki. schronu oraz planem szlaku turystyki kulturowej: „Śląska bitwa o paliwo 1944”.

Pozostałości ogrodzenia jednego z obozów. Fot. Piotr Zdanowicz Schron Salzgitter adaptowany na izbę pamięci. Fot. Piotr Zdanowicz Osiedle „Blachownia” • Miedary • Stara Blachownia 56 • Obóz w Sławięcicach • Stara Blachownia • 57 Osiedle „Blachownia”

Z tematem „bitwy o paliwo” oraz alianckimi nalotami mającymi zniszyć zakłady w Blachowni i Azotach wiąże się tragiczne wydarzenie. W lipcu 1944r. 500 bombowców XV Armii Powietrznej USA, być może przez pomyłkę spowodowaną zadymieniem, zbombardowalo wioski Brzeźce i Stare Koźle w wyniku czego śmierć ponioslo 136 mieszkańców tych miejscowości. Mimo, że był to wypadek i nalotu dokonali Amerykanie, dopiero w 2015 r. staraniem lokalnej społeczności, parafii w Starym Koźlu oraz wsparciu powiatu kędzie- rzyńsko-kozielskiego, na cmentarzu w Starym Koźlu pojawił się obelisk god- nie upamiętniający ofiary tragicznej pomyłki.

Kanał Kędzierzyński współcześnie. Fot. Piotr Zdanowicz

Idea budowy kanału Odra-Dunaj sięga XVII w., kiedy myślano o połączeniu drogą wodną południa Europy z terenami nadbałtyckimi. Jednak podobnie jak w wypadku Kanału Gliwickiego realna szansa na budowę pojawiła się do- piero w czasach nazistowskich. Droga dunajska miała odchodzić od Kanału Gliwickiego na wysokości Blachowni. Dokonano propagandowego przekopu, Obelisk poświęcony ofiarom bombardowania w 1944 r. Fot. Piotr Zdanowicz a opodal umiejscowiono Donau Lager (obóz dunajski), którego więźniowie mieli pracować przy jego budowie. Jednak prace utknęły i dopiero w 1964 r., Dochodzimy do trójkątnego skrzyżowania i idziemy na wprost, nadal ulicą Wyzwolenia. korzystając z niemieckich planów, rozpoczęto budowę kanału łączącego Po 0,15 km z lewej widzimy niewielki park z placem zabaw oraz aleję dębową, będącą Kanał Gliwicki z Zakładami Azotowymi, gdzie w 1970 r. powstał także port pozostałością dawnego traktu w kierunku Białego Ługu (pomnik przyrody). przeładunkowy. W ten sposób powstał Kanał Kędzierzyński, czyli pierwsze Przechodząc przez skwer na wał nad Kanałem Gliwickim znajdujemy się w miejscu, gdzie 5 km planowanego kanału Odra-Dunaj. w kierunku południowym odgałęzia się od kanału kolejna droga wodna. Widzimy też na terenie Zakładów Chemicznych masywny, ceglany komin. To pozostałość po zakładach nie- Skręcamy w ul. Kornela Makuszyńskiego, mijając kolejne osiedle w typie miasta- mieckich, a kominy takie miały za zadanie zadymianie okolicy w przypadku nalotu. ogrodu, a następnie ulicami Broniewskiego i Wyzwolenia po 0,5 km dochodzimy w po- bliże Domu Kultury „Lech”. Tu kończy się trasa szlaku. 15,0 km

W XX-wiecznej historii Kędzierzyna-Koźla, obejmującej okres II wojny światowej, na uwagę zasługuje miejsce zlokalizowane na osiedlu Azoty. Choć marszruta tego szlaku nie prowadzi przez Azoty, to warto tam zaj- rzeć podczas wycieczki rowerowej – Szlakiem myśliwskich zameczków i leśnych kuźnic.

Miejsce gdzie Kanał Kędzierzyński odgałęzia się od Kanału Gliwickiego. Fot. Piotr Zdanowicz 58 HITLEROWSKIE OBOZY PRACY W AZOTACH 59

W obrębie Zespołu Szkół Technicznych i Ogólnokształcących przy ulicy Mostowej 7 znajduje Robotnicy pracowali i żyli w bardzo trudnych warunkach. Zamieszkiwali w drewnianych się, odsłonięty w 2007 r., pomnik upamiętniający robotników obozu pracy przymusowej, barakach i byli rozmieszczeni według narodowości. Ponadto kwaterowani byli w sta- gdzie przebywało blisko 10 tys. więźniów. Do września 2007 roku, o hitlerowskim, rych szkołach, nieczynnych fabrykach i prowizorycznych szopach. Musieli podejmować niemieckim obozie w Azotach słyszało niewielu mieszkańców miasta i regionu. Dwa po- każdego rodzaju pracę – za odmowę jej wykonania groziły surowe kary. Robotnikom tężne betonowe słupy to pozostałość po wspomnianym obozie. Przed laty stanowiły one nie wolno było odwiedzać restauracji, kin i innych obiektów użyteczności publicznej. fragment muru, otaczającego miejsce niewolniczej pracy. Obecnie w miejscu, gdzie życie Wprowadzono oznakowanie ubrań polskich robotników literą „P”, zaś radzieckich sło- straciło wiele istnień ludzkich, znajduje się: szkoła, lodowisko, basen kąpielowy, hala spor- wem „Ost”. towa oraz niewielkie osiedle mieszkaniowe wraz z kościołem. Aprowizacją i kuchnią obozową zajmował się Niemiecki Front Pracy (Deutsche Arbe- itsfront). Po zakończonej pracy robotnicy otrzymywali ciepły posiłek i kawałek chleba, który był przeznaczony na śniadanie następnego dnia. Rano wydawano jedynie kawę. Lepsze wyżywienie otrzymywali robotnicy włoscy. Jako obywatele zaprzyjaźnionego z Niemcami kraju posiadali oni specjalną kuchnię obozową – otrzymywali większą por- cję potraw mącznych oraz zwiększone przydziały chleba. Produktów dostarczał włoski konsulat. Jeńcy wojenni, zgodnie z zaleceniami władz niemieckich traktowani byli jeszcze suro- wiej niż robotnicy cywilni. Nie traktowano ich jednak jednolicie. W najgorszej sytuacji znajdowali się jeńcy radzieccy. Odmawiano im statusu jeńców wojennych, wynikające- go z konwencji haskiej. Ten stan rzeczy zmienił się dopiero w roku 1944. Obóz radzieckich jeńców wojennych znajdował się w Teichen (Korzonek), a nadzór nad nim sprawowali żołnierze Wehrmachtu. Lepiej od innych traktowani byli jeńcy brytyjscy. W stosunku do nich przestrzegano na ogół postanowień konwencji haskiej o jeńcach wojennych. Ciekawostką jest fakt, że Obelisk upamiętniający obóz pracy przymusowej. Fot. Zespół Szkół Technicznych i Ogólnokształcących Anglikom, którzy zginęli podczas nalotów na zakłady, urządzano pogrzeby i oddawano wówczas salwy honorowe. Obóz, jak wiele innych tego rodzaju, powstał w związku z niemieckim projektem budowy wielkich zakładów przemysłowych na Górnym Śląsku, których centrum, czyli IG Farbin- Oprócz codziennej pracy przy budowie zakładów robotnicy przymusowi i jeńcy wojenni dustrie, miało się znajdować w okolicach dzisiejszej dzielnicy Kędzierzyna-Koźla, to jest wykorzystywani byli do usuwania skutków nalotów alianckich, które na terenie Azot osiedla Azoty. trwały od 10 czerwca do grudnia 1944. Zasypywali leje po wybuchach bomb, rozbrajali Budowa zakładów wymagała dużego zaangażowania znacznych zasobów siły roboczej. i wywozili z terenów zakładów niewypały, pracowali przy odgruzowaniu zakładów. Ko- W obozach pracy w Kędzierzynie przebywali cywilni robotnicy przymusowi z obszaru niec epizodów wojennej historii dzisiejszych Azot wiąże się z dniem 31 stycznia 1945 okupowanej przez Niemcy Europy oraz jeńcy wojenni, a także obywatele Niemiec, Włoch roku, kiedy Kędzierzyn został zajęty przez Sowietów. Tłumy robotników przymusowych i Słowacji, którzy byli wysyłani do pracy przez odpowiednie organy władzy – urzędy pracy, i jeńców wojennych opuściły wówczas IG Farbindustrie w Azotach i udały się do punktu sądy i zakłady karne. ewakuacyjnego, do Bierawy.

Sprawozdanie z budowy zakładów chemicznych w Kędzierzynie, opraco- Pamiętajmy, że po dwóch miesiącach obozy hitlerowskie stały się obozami wane przez kierownika dr Holzapfla, wskazuje, że na początku budowy IG stalinowskimi. Na terenie współczesnego Kędzierzyna-Koźla było 8 głów- Farbindustrie (listopad 1939 r.) zatrudnionych było 2807 robotników, w tym: nych obozów oraz kilka filii. Na Górnym Śląsku było ich przeszło 100 – między 1551 Niemców, 244 jeńców brytyjskich, 248 Słowaków, 239 Włochów, 350 innymi świętochłowicka Zgoda, Łambinowice, czy Mysłowice, gdzie ginęły Polaków. Resztę stanowili Francuzi, Rosjanie, Węgrzy, Jugosłowianie, Bel- tysiące śląskich cywilów. gowie i Portugalczycy. Rok później liczba robotników wynosiła 6416 osób. Zespół zaplanowanych zbrodniczych działań stalinowskiego reżimu wobec W końcu roku 1940 obóz w Kędzierzynie składał się z 24 baraków mieszkal- cywilnej ludności Górnego Śląska, zwany dzisiaj „tragedią górnośląską”, nie nych dla 2200 robotników cudzoziemskich. W kędzierzyńskim obozie pracy był mało znaczącym epizodem ale trwającą wiele lat kampanią, która po- był lekarz obozowy, kilku sanitariuszy oraz izba chorych na 25 łóżek. chłonęła kilkadziesiąt tysięcy ofiar. • 11 tras o łącznej długości - 361,5 km • Trasy z ruchem samochodowym - 181,5 km • Drogi szutrowe i gruntowe - 167 km • Ścieżki rowerowe na trasach - 13 km Reńska Wieś • Dębowa • Długomiłowice • Gierałtowice • 62 Przedborowice • Ligota Wielka • Łężce • Bytków • Pociękarb • 63 Dobieszowice • Komorno • Większyce • Reńska Wieś

Długość trasy: 51 km Dobieszowice Czas na pokonanie trasy: 3,5 h; ze zwiedzaniem - 7h Krężel Trudność trasy: Komorno Kędzierzyn-Koźle łatwa, częściowo falista Serwatków Dominująca nawierzchnia: Buda asfalt, drogi gruntowe Ścieżki rowerowe: 2,8 km Większyce Drogi z ruchem samochodowym: Pokrzywnica T RA S 33 km A Radziejów Kolonia S K Większyce R Ó Radziejów C warto zobaczyć O N Pociękarb A (Początek Akwen i koniec Dębowa szlaku) REŃSKA WIEŚ

Bytków Chudoba

Wygoda Dębowa

Pierzchowice Łężce LEGENDA kościół Długomiłowice muzeum / izba regionalna park Ligota Wielka Gierałtowice Naczysławki pałac zabytkowy cmentarz Karchów dwór Opatrzność historyczna zabudowa Przedborowice Katarzyna kaplica Reńska Wieś • Dębowa • Długomiłowice • Gierałtowice • 64 Przedborowice • Ligota Wielka • Łężce • Bytków • Pociękarb • 65 Dobieszowice • Komorno • Większyce • Reńska Wieś

Będziemy podróżować po okolicy, w której od stuleci krzyżują się ważne szla- ki handlowe, co dawało jej dobrobyt i sprawiało, że postęp kulturowy docie- rał tu szybko i regularnie. Niestety, tymi samymi traktami przybywały różne wojska, przynosząc autochtonom śmierć i pożogę. Poszukamy więc pamiątek po tych czasach, gdy przed wiekami pośród niewielkich osad ważyły się losy wielkiej historii. Podróżować będziemy wzdłuż krawędzi Płaskowyżu Głub- czyckiego przekonując się kilka razy, że to co jest „płaskie” dla geografa, nie- koniecznie bywa płaskie dla rowerzysty. Wszystko zaś w sielskich klimatach pól, stawów i wiosek rozłożonych pośród niewielkich pagórków. 0,0 km Początek trasy w Reńskiej Wsi, siedzibie gminy i jednej z większych wiosek powiatu, którą założyli koloniści z Nadrenii i stąd prawdopodobnie nazwa miejscowości. Wyruszamy przy Urzędzie Gminy i kierujemy się w ul. Raciborską. Jadąc pod górkę, mijamy kościół św. Urbana, patrona rolników, zbudo- wany w 1985 r. w miejscu świątyni z 1926 r. Tuż za kościołem stary budynek szkoły z końca XIX w., a obok, w siedzibie Gminnego Koła Mniejszości Niemieckiej, muzeum (izba regio- Jezioro Dębowa. Fot. Piotr Zdanowicz nalna) z eksponatami związanymi z lokalną historią oraz tradycjami. Wiele przedmiotów to unikatowe ciekawostki w skali lokalnej. Jedziemy zachodnim brzegiem i po 2,6 km zjeżdżamy ze ścieżki obok parkingu i stojącego naprzeciw przydrożnego krzyża. Skręcamy w prawo i przejeżdżając obok dawnego fol- warku, po niespełna 2 km docieramy do Dębowej. 5,6 km

Pierwsza wzmianka o osadzie pochodzi z 1426 r., gdy właścicielką wsi była kobieta o imieniu Sofka (śląska wersja imienia Zofia). Dębowa ucierpiała w czasie wojny trzydziestoletniej oraz wojen napoleońskich, gdy teren osady stanowił dogodne miejsce do rozlokowania wojsk oblegających Koźle.

Mijamy przydrożną kapliczkę z 1834 r. i krzyż z datą 1922. Po 0,9 km od początku wsi, przed mostkiem zjeżdżamy na lewo w polną ścieżkę. Z lewej obszar leśno-łąkowy Waldhof (Waltów) nazywany tak od znajdującego się niegdyś od strony Ciska dworu fol- warcznego. Gniazduje tam lub zalatuje wiele gatunków ptaków z uwagi na bliskość rzeki Odry, będącej naturalnym korytarzem ekologicznym. Po 1 km dojeżdżamy do miejsca, gdzie z potokiem Olcha łączy się kanał płynący od Potoku Sukowickiego. Na cieku istnieje metalowa zastawka. W pobliżu znajdowały się kiedyś folwark Torgau i przysiółek Żabnik. Wjeżdżamy na ul. Tarnowską i kierujemy się w prawo, mając na wprost metalową wieżę ciśnień. Jedziemy ostro pod górkę i po 1,3 km od mostka dojeżdżamy do Długomiłowic. Po dalszych 0,2 km jesteśmy w Długomiłowicach.

Izba regionalna w Reńskiej Wsi. Fot. Piotr Zdanowicz Długomiłowice wzmiankowane są już w 1217 r. pod nazwą Dlugomilowici. To Po 0,7 km docieramy do cmentarza i znajdujemy wspomniany w Vademecum nagrobek największa wieś gminy i jedna z najstarszych w powiecie. Znajdują się tutaj majora Sales von Spretti. Jesteśmy 15 m wyżej w stosunku do początku trasy. Jedziemy pozostałości parku oraz zrujnowana oficyna dworska. Pałac został zburzony z powrotem 0,2 km i skręcamy w prawo, w zaułek ul. Żabiej. Tutaj zachowało się spo- podczas działań wojennych. Współczesna wieś powstała w XX w. z połączenia ro historycznych zagród i typowo rolniczych gospodarstw. Po 0,5 km docieramy do ul. Długomiłowic oraz znacznie większych Krzanowic. Kozielskiej, naprzeciw neogotyckiej „Kaplicy Gospodarzy” oraz ulicy Reński Koniec. Jedziemy w prawo 0,9 km i przy figurze św. Jana Nepomucena skręcamy ponownie Skręcamy w lewo, w główną drogę i po 0,1 km znowu w lewo, w kierunku kościoła w prawo i wjeżdżamy na ścieżkę rowerową okalającą akwen Dębowa. parafialnegopw. św. Marii Magdaleny. Przy kościele sztuczna grota i zadbany skwer. 10,6 km Reńska Wieś • Dębowa • Długomiłowice • Gierałtowice • 66 Przedborowice • Ligota Wielka • Łężce • Bytków • Pociękarb • 67 Dobieszowice • Komorno • Większyce • Reńska Wieś

Krzyż pokutny. Fot. Piotr Zdanowicz

Kościół pw. św. Marii Magdaleny w Długomiłowicach. Fot. Piotr Zdanowicz Krzyż pokutny stawiany był przez skruszonego zabójcę w miejscu zbrodni. Dotyczyło to jedynie zbrodni w afekcie, morderstwa z premedytacją karano Zjeżdżamy do głównej drogi kierując się w lewo. Za budynkiem straży pożarnej skręcamy najczęściej śmiercią lub dożywociem. Zabójca, oprócz wzniesienia krzyża, w prawo, w asfaltową polną drogę w kierunku kapliczki św. Floriana. Przy dobrej pogodzie był także zobowiązany m.in. pokryć koszty pogrzebu, przewodu sądowego widać z tego miejsca pasmo Jeseników z Pradziadem. To dotąd najwyższy punkt na i winien łożyć na utrzymanie rodziny zabitego. Zwyczaj wznoszenia krzyży naszej trasie (203 m .n.p.m.). Jesteśmy ponad 30 m powyżej dna doliny Odry. był powszechny w Europie Zachodniej. Na terenie wspólczesnej Polski znaj- Skręcamy w prawo, zjeżdżamy ostro w dół w kierunku doliny potoku Olcha (droga stroma duje się 620 krzyży, w tym 526 na Dolnym Śląsku. i kiepska). Po 0,3 km skręcamy w lewo i jedziemy drogą zarośniętą trawą obok ambo- ny myśliwskiej. Po 1 km przejeżdżamy przez łąkę kierując się na prawo i po kolejnych Po 0,4 km od Przedborowic droga skręca w prawo przy dawnym folwarku Uciecha. 0,3 km docieramy do niewielkiego stawu. Po 0,4 km dojeżdżamy do wioski. Na wprost Z prawej potężny jesion oraz krzyż z 1918 r., ustawiony na pamiątkę powrotu z wojny dawny park z ruinami folwarku i dworu. Bernarda Tluczykonta, o czym informuje inskrypcja na korpusie krzyża. Po 1,1 km dociera- Naczysławki są wspomniane w źródłach już w 1300 r. jako dobra rycerskie. W 1719 roku my do głównej drogi w kierunku Pawłowiczek i przekraczamy ją na wprost. Czeka nas teraz włości nabył Franz von Schullzendorf, który był starostą powiatu dóbr tworzących od spory podjazd do najwyższego punktu na trasie. Mijamy drogowskaz w kierunku przysiół- 1816 r. powiat kozielski. ka o ciekawej nazwie Opatrzność i po 1,1 km od skrzyżowania jesteśmy na wysokości Jedziemy w lewo asfaltową szosą w stronę Gierałtowic. Po 1,5 km, na wysokości wy- 231 m n.p.m., mając ładny widok na najbliższe pasma Sudetów. Po kolejnych 0,4 km, sepki i zakrętu w prawo, zjeżdżamy z drogi w alejkę na wprost. Po 0,3 km docieramy mijając dwa stare buki i kapliczkę skręcamy w prawo, w kierunku osady Ligota Wielka. 14,6 km do kościoła w Gierałtowicach oraz niewielkiego lapidarium i pomnika poległych w I wojnie W dole widać łąki z pasącymi się zwierzętami i stare zabudowania folwarczne. światowej.

Gierałtowice wymieniono po raz pierwszy w 1340 r. W XVII w. osadą władał stary śląski ród von Larisch (Larysz). Jedna z dziedziczek poślubiła Aleksandra von Sassa, komendanta kozielskiej twierdzy. Von Sass kupił później Gierał- towice, a także Borzysławice, z których uczynił miejską osadę targową. Na północ od wioski istniały jeszcze w początku XX w. dwór i cegielnia.

Jedziemy 0,6 km do skrzyżowania (ul. Strażaków) i skręcamy w lewo. Z wzniesienia przyjemny widok na położone w dolinie Przedborowice. Można mieć wrażenie, że założona w 1531 r. niewielka osada, to tylko ładne krajobrazy i kilka wiekowych zagród, tymczasem skrywa się tam prawdziwy unikat - kamienny krzyż pokutny sprzed kilkuset lat. „Pradziad” z drogi na wysokości Ligoty. Fot. Piotr Zdanowicz Reńska Wieś • Dębowa • Długomiłowice • Gierałtowice • 68 Przedborowice • Ligota Wielka • Łężce • Bytków • Pociękarb • 69 Dobieszowice • Komorno • Większyce • Reńska Wieś

Ulicą Główną oraz jej polnym przedłużeniem dotrzemy po 2,7 km przez Radziejów do Ligota Wielka to jedna z najmniejszych osad w powiecie, licząca poniżej 100 Reńskiej Wsi. Dla wytrwałych dalsza część trasy, która może być także traktowana, jako mieszkańców. Nazwę Ligota - od dawnego wyrazu lgota / lhota oznaczają- osobny szlak. cego ulgę – noszą wioski zakładane przez osadników na nowych gruntach. Skręcamy w lewo, po 0,2 km w prawo (w kierunku pastwisk) i po 0,4 km znowu Otrzymywali oni kilka lat zwolnienia (wolnizny) od podatków na zagospo- w lewo. Po kolejnych 0,7 km jeszcze raz w lewo i po 0,3 km w prawo. Po 1,9 km od darowanie. Czasem by się osiedlić musieli osuszać bagna lub karczować las. Pociękarba docieramy do asfaltowej ul. Leśnej na peryferiach Pokrzywnicy. Dojeżdżając do głównej szosy skręcamy w lewo i po 100 m w prawo, w ul. 1 Maja. Po 0,4 km od skrzyżowania skręcamy w lewo i zaraz w prawo, zjeżdżając w dół. Po Pokrzywnica, wzmiankowana w 1285 r., to jedna z większych i starszych wiosek kolejnych 0,5 km (pod górkę), przy kapliczce i dwóch wiekowych lipach kierujemy się w gminie Reńska Wieś. Słynie z pięknych kobierców kwiatowych układanych z oka- w prawo. Po 1,4 km, na rozwidleniu dróg trzymamy się lewej strony i zaraz potem zji Bożego Ciała. Przez Pokrzywnicę jedziemy 0,7 km ulicami Szkolną lub 1 Maja i przy jedziemy skrajem cienistego grądu ze starymi dębami, klonami i jesionami. Nieco dalej, cmentarzu kierujemy się w prawo. Po 0,9 km przejeżdżamy tunelem pod nasypem linii po prawej stronie drogi istniał folwark Helenenhof (Dwór Heleny). Znaki muszelek na Kolei Podsudeckiej Kędzierzyn-Nysa zbudowanej w 1876 r. i kierujemy się na lewo, pniu drzew informują nas, że przebiega tędy nitka Szlaku św. Jakuba. Po 1,1 km od w kierunku zabudowań dawnego folwarku Serwatków oraz miejsca opisanego na daw- lasu dojeżdżamy do asfaltowej drogi w Łężcach i jednocześnie wracamy na teren gminy nych mapach jako „szwedzki szaniec”. 22,5 km Reńska Wieś. Po 0,5 km skręcamy w prawo w stronę kościoła. Po kolejną pamiątkę z czasów wojny trzydziestoletniej wybierzemy się za „miedzę” po- wiatu, do Dobieszowic. Przejeżdżamy przez Serwatków pełen rustykalnych budynków folwarcznych, skrytych wśród starych drzew i po 1 km docieramy do szosy i kierujemy się w prawo. Mijając kapliczkę i zabudowania dawnej owczarni, po 2 km docieramy do Dobieszowic, gdzie obok kościoła znajduje się pagórek z kapliczką zwany Szwedzką Górką, gdzie spoczywają szwedzcy żołnierze, którzy polegli w wojnie trzydziestoletniej.

Kościół pw. Nawiedzenia NMP w Łężcach. Fot. Archiwum Starostwa Powiatowego Z Ligoty Wielkiej do Łężec możemy też dojechać - trasą dłuższą o 2,5 km - przez Kolonię Karchów oraz Urbanowice, wzmiankowane w 1223 r., które są jedną ze starszych miej- scowości na terenie gminy Pawłowiczki. Kapliczka na „Szwedzkiej Górce”. Fot. Piotr Zdanowicz Wracamy na skrzyżowanie i skręcamy w prawo, w ul. Nową, mijając (w głębi z prawej) Jedziemy ul. Główną i 150 m za kościołem skręcamy w prawo, w ul. Górną. Po 0,3 km fragmenty dawnego folwarku dworskiego. Po 1,8 km od granicy Łężec, przy krzyżu skrę- kierujemy się znowu w prawo i po 1,9 km jazdy przez pola docieramy do miejsca, gdzie camy w prawo (kierunek Kędzierzyn-Koźle). Po 0,5 km wjeżdżamy do Bytkowa mijając droga odbija w prawo, a my jedziemy na wprost, ścieżką porośniętą wysoką trawą. Po łąki na granicy lasu oraz kilka starych budynków wiejskich. Po 1,1 km od poprzedniego 0,9 km dojeżdżamy do kamiennego elementu ogrodzenia dawnego majątku - tam skrę- skrzyżowania skręcamy w lewo i po 0,4 km docieramy do wsi Pociękarb. camy w prawo i zaraz potem w lewo. Po 0,6 km docieramy do mostka na potoku i po kolejnych 0,8 km, przy pierwszych budynkach kierujemy się w prawo i zaraz w lewo, Na zachód od wsi znajduje się 100-hektarowy las, w którym na przełomie XIX i XX dojeżdżając do ul. Harcerskiej. Po chwili jesteśmy przy zespole szkół w Komornie, gdzie 40,4 km w. istniała bażantarnia, należąca do właścicieli Łężec. Ten urokliwy, leśny zakatek mimo znajduje się też zabytkowy park i pałac. niewielkich rozmiarów obfituje w spore ilości grzybów.Po 1,1 km od wjazdu do wioski, W założonym w 1800 r. parku rośnie wiele pomnikowych okazów drzew. W 1807 r., pod- przejeżdżając obok kapliczki z połowy XIX w. docieramy do północnego jej krańca, przy czas oblężenia Koźla, pałac w Komornie był kwaterą główną dowódcy wojsk bawarskich 27,4 km starym folwarku i dawnej leśniczówce. Bernharda Erasmusa von Deroy, a później gen. Clemensa von Raglovich. Reńska Wieś • Dębowa • Długomiłowice • Gierałtowice • 70 Przedborowice • Ligota Wielka • Łężce • Bytków • Pociękarb • 71 Dobieszowice • Komorno • Większyce • Reńska Wieś

Pałac w Komornie. Fot. Piotr Zdanowicz Jedziemy teraz 1 km ul. Harcerską mijając kilka historycznych zagród wiejskich i dojeżdża- my do głównej szosy, od której oddziela nas ogrodzony teren z krzyżem i kapliczką. Teraz skręcamy w prawo, w ul. Główną jadąc 1 km do torów kolejowych oraz kolejny 1 km do głównej szosy. Przekraczamy ją na wprost i po 0,4 km dojeżdżamy do zabudowań daw- nego folwarku, gdzie istnieje hodowla koni, a także ośrodek rekreacyjny z gastronomią. Właściciel stadniny i ośrodka jest pasjonatem poczty konnej Pony Express, nawiązującej do XVIII-wiecznych tradycji amerykańskich. Dlatego, co roku docierają na rancho konni kurie- rzy w westernowych strojach dostarczający przesyłki z różnych stron Europy. Neogotycki pałac w Większycach. Fot. Piotr Zdanowicz Po 0,4 km od głównej szosy ul. Nowy Dwór skręca w prawo. Po 0,5 km, docieramy do cmentarza, przydrożnego świątka oraz skrzyżowania – jesteśmy w Radziejowie. Od pałacu jedziemy ul. Kozielską w lewo i po 0,7 km skręcamy w prawo, w stronę pól. Na skrzyżowaniu jedziemy w lewo 0,5 km ul. Pawłowską i znowu w lewo, docierając Jadąc u podnóża skarpy doliny Odry po 1 km przekraczamy nasyp nieistniejącej linii ko- do głównej szosy. Przekraczamy ją obok stacji benzynowej, jedziemy 0,4 km i skręcamy lejowej Kędzierzyn – Baborów (nasyp ma w przyszłości pełnić funkcję ścieżki rowerowej). w prawo, jadąc kolejne 0,5 km. Po dojeździe do głównej szosy w Większycach skręca- Po kolejnych 0,9 km przejeżdżamy pod obwodnicą drogową, a po 0,25 km docieramy do my w prawo, a po 0,25 km w lewo, w ul. Polną prowadzącą w dół, obok dawnego kępy drzew i drogi prowadzącej pod górkę w prawo na skos.Tutaj znajduje się mogiła i ka- 47,8 km kościoła zbudowanego w początku XX wieku. pliczka żołnierzy bawarskich, którzy zginęli podczas ostrzału artyleryjskiego w tym sa- mym dniu co major von Spretti, którego grób mieliśmy okazję obejrzeć na początku trasy. Po 0,4 km skręcamy w prawo, w ul. Polną i jedziemy znowu 0,5 km dojeżdżając do reprezentacyjnego zespołu pałacowo-parkowego. Jedziemy 0,6 km ul. Fabryczną, mijając widoczny w głębi budynek dawnej stacji kole- jowej. W tych okolicach znajdowały się niegdyś browar i cukrownia. Nieco w głębi, przy ul. Kozielskiej, stoi dawny dwór (mocno zniekształcony architektonicznie), a także fragmen- Park krajobrazowy w Większycach został założony w 1852 roku przez ów- ty budynków przemysłowych z kominem. czesnego właściciela Maxa Heymanna – radcę handlowego, który w roku 51,0 km 1871, w miejscu dawnego drewnianego dworu wzniósł neogotycki pałac. Tu kończy się trasa szlaku. W 1912 r. właścicielem majątku został Emil Pyrkosch z Raciborza, przedsię- biorca i filantrop. Pyrkosch przed II wojną światową przekazał pałac na cele społeczne, w czasie wojny był tam szpital, a po wojnie Uniwersytet Ludowy. W Większycach, przy drodze w kierunku Koźla, niemal na granicy mia- W 2003 r. obiekt przeszedł w ręce prywatne i obecnie pełni funkcje hotelowo- sta Kędzierzyna- Koźla znajduje się winnica i winiarnia „Synapsa” – jeden i gastronomiczne. z dwóch tego typu obiektów w powiecie kędzierzyńsko-kozielskim. Pogorzelec • Brzeźce • Stare Koźle • Piskorzowiec • 72 Bierawa • Cisek • • Biadaczów • Kobylice • 73 Koźle Planty • Pogorzelec

Długość trasy: 30 - 34 km Koźle Rondo (Początek Milenijne OSIEDLE Czas na pokonanie trasy: i koniec szlaku) POGORZELEC 2,5 h; ze zwiedzaniem - 6h

Trudność trasy: Odra Rondo łatwa, płaska Ks. J.Opieli Dominująca nawierzchnia: asfalt, drogi gruntowe Ścieżki rowerowe: Brzeźce 3,4 km Kobylice Drogi z ruchem samochodowym: Rasek

10 km TRASA

DODATKOWA warto zobaczyć Stare Koźle Biadaczów TRASA DODATKOWA

Dębowa Landzmierz

Odra

Piskorzowiec

Cisek

Bierawa TRASA DODATKOWA

LEGENDA Bełk Bierawka kościół Skrzeczaniec Olszowa muzeum / izba regionalna Odra zabytkowy cmentarz Pogorzelec • Brzeźce • Stare Koźle • Piskorzowiec • 74 Bierawa • Cisek • Landzmierz • Biadaczów • Kobylice • 75 Koźle Planty • Pogorzelec

Szlak wiodący przez pola, łąki i nadodrzańskie osady. Dedykowany pasjona- tom historii, przyrody, fotografii i sielskich krajobrazów.

0,0 km Startujemy przy rondzie ks. Jana Opieli, obok przydrożnego krzyża z datą 1887 r. Było to centrum Pogorzelca - osady u ujścia Kłodnicy do Odry. Nazwa może być związana z osiedleniem ludzi, którzy stracili domostwa podczas pożaru, być może w czasie jednej z dawnych wojen.

W miejscu szkółki drzew i krzewów działała cegielnia książąt Hohenlohe, a nieco na wschód książęcy folwark. Krzyż u zbiegu ulic Orzeszkowej i Piotra Skargi to miejsce pochówku bawarskich żołnierzy, którzy w czasie oblęże- nia twierdzy Koźle w 1807 r. utonęli na mokradłach w miejscu dzisiejszych ogródków działkowych. Dawny trakt pomiędzy Pogorzelcem a Brzeźcami. Fot. Piotr Zdanowicz Po 3,2 km wjeżdżamy do Brzeziec. Skręcamy w lewo i mając na wprost dawny dworek dominalny docieramy do ul. Gliwickiej. Okolica opisana jest na dawnych mapach jako „Gut” (obszar dworski) – wokół sporo dawnych zabudowań folwarcznych. W pobliżu kapliczka z końca XVIII w. Kierujemy się w prawo w ul. Gliwicką i po 100 m przed okazałym, ceglanym budynkiem (kiedyś gospoda z salą ludową) skręcamy w prawo w ul. Rybną. 3,5 km

Brzeźce, jak wszystkie osady na prawym brzegu Odry, mają rodowód śre- dniowieczny. W 1246 r. książę opolski Mieszko zapisał wieś Breze klasztorowi Dominikanów z Raciborza. Nazwa kojarzy się z brzeziną, ale pochodzi od sło- wa „brzeg”, bowiem wieś stała niegdyś tuż nad Odrą

Ulicą Rybną jedziemy do końca wsi i skręcamy w lewo, dojeżdżając po 50 m do ul. Odrzańskiej. Trasa dodatkowa 1,6 km : Skręcamy w ul. Odrzańską w prawo (mostek i tablica z numerem drogi 410). Po 0,8 km docieramy do Odry, gdzie znajduje się wojskowa przeprawa oraz ceglany gmach przepompowni, która zaopatrywała w wodę przemysłową niemieckie zakłady IG Farbenindustrie, a obecnie Zakłady Azotowe. Z prawej, w polu, dwanaście betono- wych bloków będących podstawami pod platformy dział przeciwlotniczych.

Krzyż sprzed 120 lat. Fot. Piotr Zdanowicz Między Pogorzelcem a Bierawą jedziemy śladem niebieskiego szlaku pieszego. Ulica Odrzańska po 0,2 km zmienia się w polną drogę. Wjeżdżamy na stary wał powodzio- wy z wiekowymi dębami i grabami. Na skrzyżowaniu skręcamy w prawo i zakosem zjeżdżamy z wału. Jedziemy po łuku w lewo i 1,3 km prosto, pośród starych dębów. Betonowe platformy dział przeciwlotniczych. Fot. Piotr Zdanowicz Pogorzelec • Brzeźce • Stare Koźle • Piskorzowiec • 76 Bierawa • Cisek • Landzmierz • Biadaczów • Kobylice • 77 Koźle Planty • Pogorzelec

W wariancie podstawowym kierujemy się na lewo. Po 0,1 km ul. Odrzańska odbija w lewo pomiędzy zabudowania, a my jedziemy prosto ul. Kościelną. Na końcu Brzeziec pagórek i mostek nad płynącym w betonowej rynnie potokiem. Ciek przez kraty wpływa do 4,0 km „wnętrza pagórka”. Z pomostu technicznego widać jak woda spływa w dół po kamiennych kaskadach. Wewnątrz efektowna budowla przypominająca ceglane akwedukty ustawione jeden na drugim, będąca zapewne mechaniczną oczyszczalnia ścieków. Od za- chodu pagórka zarastający staw – miejsce bytowania wielu gatunków płazów oraz gadów. Jedziemy asfaltową drogą transportu rolnego 1,2 km w stronę Starego Koźla, mijając z lewej malowniczy polder w obniżeniu terenu (użytek ekologiczny „Gacek” – cenna ro- ślinność oraz gniazdujące ptactwo). Po lewej mijamy wilgotny grąd nazywany Dębiną. Na krawędzi lasu szpaler wiekowych dębów, przy drodze kilka ławeczek.

Okolice stawu w Starym Koźlu jesienią. Fot. Piotr Zdanowicz

Stare Koźle - najstarsza osada tej części doliny Odry - wzmiankowane już w 1223 r. Według podań tutaj istniał pierwotny gród kozielski, który w 1273 r. po najeździe małopolskich wojsk Bolesława Wstydliwego, został przeniesio- ny na lewy brzeg, w górę Odry i odtąd osadę miano nazywać Starym Koźlem. W rzeczywistości jeżeli istniał tutaj pierwotny kozielski gród, to jego przenie- sienie na lewy brzeg musiało nastąpić znacznie wcześniej. Kościół pw. św. Jana Nepomucena w Starym Koźlu. Fot. Piotr Zdanowicz

Ulicą Leszczyka dojeżdżamy do ul. Wolności. Kierujemy się w prawo i jedziemy po łuku Kościół w Starym Koźlu istniał już w 1335 r., zaś parafię, do której należały: w lewo, mając z prawej dolinkę z podmokłą łąką (ślad starego koryta Odry). Na rozwi- Brzeźce, Bierawa, Cisek, Landzmierz, Biadaczów, Lubieszów, Grabówka, Po- dleniu dróg jedziemy prosto ul. Wolności, mijamy krzyż i po 0,7 km dojeżdżamy do gorzelec i Kędzierzyn, powołano w 1480 r. Jedna ze starokozielskich świątyń ostrego zakrętu. Z lewej lekko wyniosła, niewielka polana z kilkoma drzewami i drewnia- została rozebrana i przeniesiona do Kędzierzyna w okolice dzisiejszego pero- nym krzyżem. Jedziemy ul. Szkolną 0,5 km i dojeżdżamy do kościoła parafialnego nu IV. Zniszczona przez żołnierzy napoleońskich, w 1915 r. została przewie- 6,7 km św. Jana Nepomucena. ziona do Wrocławia, gdzie stoi w Parku Szczytnickim. Pogorzelec • Brzeźce • Stare Koźle • Piskorzowiec • 78 Bierawa • Cisek • Landzmierz • Biadaczów • Kobylice • 79 Koźle Planty • Pogorzelec

Przy cmentarzu ul. Szkolna dochodzi do ul. Kościuszki, skręcamy w prawo i po 0,8 km mijamy świątek z inskrypcją „Jakub i Frantziska Lamscha 1884 r.”

Szumy na Bierawce tuż przed ujściem do Odry. Fot. Piotr Zdanowicz Ulicą kościelną, mijając pozostałości folwarku, po 0,25 km docieramy do kościoła pw. Trójcy Świętej.

W 1416 r. Bierawę nabył ród Dluhomilów, a Piotr Dluhomil w XVI w. wzniósł Polny krzyż małżeństwa Lamschów. Fot. Piotr Zdanowicz kościół w stylu późnego renesansu, który do wojny 30-letniej, był świątynią Małżeństwo Lamschów, nie mogąc mieć potomstwa, udało się na pielgrzym- protestancką. W 1614 r. dobudowano wieżę i cylindryczną wieżyczkę, które kę do Rzymu. Po powrocie nic się nie zmieniało, ale zmarła ich krewna zo- posiadają zdobienia sgraffitowe. W pomieszczeniu bocznej wieży znajduje stawiając kilkoro dzieci. Owdowiały mąż poprosił Lamschów, by adoptowali się małe muzeum z ciekawymi eksponatami. najmłodszą córkę i tak spełniło się ich marzenie. Odbyli jeszcze jedną, dzięk- czynną podróż do Rzymu i na pamiątkę ufundowali polny krzyż.

Za starą wierzbą skręcamy w prawo. Po 0,3 km z lewej wjazd na groblę stawu. Warto zachować ciszę, bo mamy szansę zobaczyć kormorany, czaple, czarne bociany i wiele in- nych ciekawych ptaków. W okolicy jeden z ostatnich kamieni granicznych, pomiędzy istniejącym od końca XV w. na lewym brzegu Odry państwem kozielskim oraz zajmują- cym obszar na prawym brzegu - państwem sławięcickim. Jedziemy po łuku w lewo, mijając dąb o rozłożystej koronie ze znakiem pieszego szlaku. Po 1,6 km dojeżdżamy do ul. Powstańców (szosa z Bierawy w kierunku Ciska i Roszowickiego Lasu) i przechodzimy na drugą stronę, gdzie znajdujemy asfaltową drogę transportu rolnego. Jedziemy polną drogą i po 0,7 km przekraczamy stary wał powodziowy, a po kolejnych 0,3 km docieramy do zabudowań Bierawy – miejscowości będącej siedzibą gminy. Po lewej niewielki lasek i widoczna wieża bierawskiego kościoła.

Pierwsza wzmianka o Bierawie pochodzi z 1308 r., gdy osadę nabyli ryce- rze Piotr i Bartłomiej Beraw, a książę kozielsko-bytomski Kazimierz lokował osadę na prawie niemieckim. Na początku XX w. centrum osady nabrało cha- rakteru małomiasteczkowego. W połowie XIX wieku w Bierawie mieszkało 1213 osób, zaś w Kędzierzynie jedynie 360. Po 1,3 km od szosy docieramy do ul. Kościelnej. Skręcamy w lewo i jesteśmy na terenie 11,8 km rekreacyjnym w sąsiedztwie „Kaczego Mostku” na Bierawce. Kościół w Bierawie. Fot. Piotr Zdanowicz Pogorzelec • Brzeźce • Stare Koźle • Piskorzowiec • 80 Bierawa • Cisek • Landzmierz • Biadaczów • Kobylice • 81 Koźle Planty • Pogorzelec

Trasa dodatkowa 1,4 km: W okolicach ulic Dolnej, Ogrodowej i Jacka istnieje najstarszy fragment wsi ze spo- rą ilością historycznej zabudowy. Jest też oryginalny przeszło stuletni bruk, a także założenie folwarczne opisane na mapach, jako Niederhof (Dolny Dwór). Niestety, większość budynków folwarku w stanie ruiny. W pobliżu odremontowana kapliczka św. Floriana z datą 1818. Według podań, miała stanąć po wielkim pożarze, który na- wiedził wieś właśnie w tym roku. Wracamy w okolice Kaczego Mostka. Jeszcze przed II wojną światową przeprawa przez Bierawkę znajdowała się na końcu ul. Kościelnej i prowadziła do młyna wodnego „Waldhof”. Jedziemy w prawo ulicą Sienkiewicza i na końcu zabudowań dojeżdżamy do rozwidlenia dróg. Kierujemy się prosto i znaną już polną drogą, po 1,3 km, wraca- my do ul. Powstańców. Tutaj skręcamy w lewo i jedziemy 0,8 km do mostu na Odrze. Przed mostem, z lewej strony ścieżka dla rowerzystów długości 0,45 km. Z mostu widok na rzekę, dolinę Odry i okoliczne osady. Kościół pw. Nawiedzenia NMP w Cisku. Fot. Piotr Zdanowicz Parafię w Cisku ustanowiono w 1912 r. Do momentu wybudowania kościoła, przez okres 15 lat, nabożeństwa odbywały się w zaadaptowanej karczmie. W 1936 r., mimo sprzeci- wu władz niemieckich i czynionych przez nie trudności, na kościelnej wieży zawisły cztery dzwony z polskimi napisami: „Zdrowaś Mario, módl się za nami”. Skręcamy w prawo, w ul. Planetorza i po 0,2 km jeszcze raz w prawo przed restauracją. Przed nami replika drewnianej wieży oblężniczej. Z tyłu budynku teren rekreacyjny z wiatą i prywatne Muzeum Wsi Joannitów. 16,0 km

Most na Odrze. Fot. Piotr Kramarz Gdy kończy się ścieżka jedziemy szosą kolejne 0,8 km, mijając przysiółek Bełk i drogę na . Tam ulica zmienia nazwę z Powstańców na Planetorza – jeste- śmy w Cisku, siedzibie kolejnej gminy.

Cisek to jedna z najstarszych osad na lewym brzegu Odry założona w 1241 lub 1239 r. przez rycerski zakon joannitów. Jedna z pierwotnych nazw wsi, to „Czyszki”. Nazwa używana także obecnie przez część autochtonicznej ludno- ści. Cisek w okresie powstań śląskich był enklawą polskości. Podczas plebiscy- tu, w Cisku za Polską opowiedziało się ponad 80% głosujacych. Mieszkała tu działająca na rzecz polskości rodzina Planetorzy.

Za znakiem „Uwaga dzieci” skręcamy w prawo i drogą utwardzoną tłuczniem jedziemy wzdłuż topól. Po 0,3 km odbijamy w lewo przed charakterystyczną „akacją” (z prawej staw i trzcinowiska) Po łuku w lewo dojeżdżamy do ul. Planetorza – na wprost kościół Nawiedzenia NMP z lat 1922-1927. Rzeźby książąt górnośląskich przed prywatnym muzeum w Cisku. Fot. Piotr Zdanowicz Pogorzelec • Brzeźce • Stare Koźle • Piskorzowiec • 82 Bierawa • Cisek • Landzmierz • Biadaczów • Kobylice • 83 Koźle Planty • Pogorzelec

W muzeum eksponaty związane z historią rycerskiego zakonu oraz księstwa opolsko-raci- Po 0,5 km podjeżdżamy pod wał i zjeżdżamy z tej samej strony. Na następnym skrzyżo- borskiego a także dawne sprzęty charakterystyczne dla śląskich osad doliny Odry. W czasie waniu odbijamy od wału w lewo i po 0,7 km docieramy do szosy na granicy Ciska dorocznego turnieju łuczniczego, przybywają tutaj bractwa rycerskie z całej Polski, i Landzmierza (ul. Planetorza/Główna). Szosą jedziemy 1,8 km przez Landzmierz, obok a teren zmienia się w średniowieczne obozowisko. restauracji i bocianiego gniazda naprzeciw kapliczki, aż do przysiółka Biadaczów. Za tabliczką „Biadaczów” i przystankiem autobusowym skręcamy w prawo i jedziemy 21,1 km przez osadę 1,1 km do wałów. Tutaj możemy wydłużyć drogę o dodatkową trasę. Trasa dodatkowa 1 km Jadąc prosto główną drogą, po 0,5 km dotrzemy do przeprawy czołgowej na Odrze i stanicy kajakowej. Po drugiej stronie rzeki przepompownia i wioska Brzeźce Zjeżdżamy z lewej strony wału i polną drogą kierujemy się na widoczną żwirownię. Po lewej stawy po żwirowni, a przed nami dwa kominy cegielni istniejącej już pod koniec XIX w. Po 0,7 km wjeżdżamy na wał i zjeżdżamy z tej samej strony. Manewr powtarzamy po następnych 0,7 km. Po 2 km od Biadaczowa odbijamy w lewo, w drogę grunto- wą w stronę zabudowań. Przy zabudowaniach skręcamy w prawo na drogę asfaltową (ul. Ogrodnicza). Po 0,1 km, na trójkątnym skrzyżowaniu jedziemy w prawo i po ko- lejnych 0,2 km w lewo. Potem droga skręca w prawo i zostawia za sobą ruiny dawne- go folwarku dworskiego. Znajdujemy się w Kobylicach.

Turniej łuczniczy w Cisku. Fot. Piotr Zdanowicz Za wieżą oblężniczą skręcamy w prawo przez łąkę. Po 100 m przecinamy starorzecze Odry (urokliwe stawki i mokradła). Po 0,4 km docieramy do szutrowej drogi i jedziemy w lewo. Po 0,5 km na skrzyżowaniu w formie X, skręcamy w lewo, w drogę wzdłuż wału.

Okolice Biadaczowa. Fot. Piotr Zdanowicz Jedziemy 0,4 km zadrzewioną alejką, mijając boisko piłkarskie. Przy głównej szosie, skręcamy w lewo i po 0,15 km w prawo w ul. Szkolną, która biegnie obok koby- lickiego kameralnego kościoła, zatacza łuk i doprowadza nas ponownie do szosy w kierunku Koźla. Po 0,5km w pobliżu zakrętu znajduje się kobylicki cmentarz. Na dawnej mapie oznaczono w tym rejonie Zollhaus (posterunek celny). Cło pobierano zapewne na rogatkach Koźla. Po kolejnych 0,4 km wjeżdżamy do Koźla, przejeżdżamy pod wiaduktem Replika XV-wiecznej wieży oblężniczej. Fot. Piotr Zdanowicz obwodnicy drogowej i docieramy do ul. Racławickiej. Pogorzelec • Brzeźce • Stare Koźle • Piskorzowiec • 84 Bierawa • Cisek • Landzmierz • Biadaczów • Kobylice • 85 Koźle Planty • Pogorzelec

Z prawej zabytkowy cmentarz katolicki i ewangelicki, z dwoma mocno zniszczonymi Wzdłuż ul. Racławickiej dojeżdżamy do kozielskich Plantów, czyli terenu gdzie znajdo- 26,8 km kaplicami oraz wieloma zabytkowymi nagrobkami. Spoczynek znalazło tutaj wielu wały się mury obronne. Skręcamy w prawo i jedziemy 0,7 km wśród zieleni i pięknych szacownych obywateli dawnego Koźla. starych drzew.

Kaplica ewangelicka na staryn cmentarzu w Koźlu. Fot. Piotr Zdanowicz Kozielskie Planty. Fot. Piotr Zdanowicz Planty kończą się przy moście Długosza. Skręcamy w prawo, pokonujemy most na Odrze Niestety, większości grobów nie można zidentyfikować ponieważ niemieckie z malowniczym widokiem na rzekę i Kozielską Wyspę, a także następny most na sztucznym napisy zostały skute, a nagrobki zdewastowane. Polecenie skucia napisów na korycie, przekopanym na przełomie XVIII i XIX w. na potrzeby twierdzy Koźle. kozielskich grobach po 1945 r. wydał ponoć rodowity Górnoślązak Franciszek Ciupka – starosta kozielski w latach 1945-48. W ostatnim czasie na cmen- tarzu odkryto masowe miejsca pochówku żołnierzy niemieckich z czasów II wojny światowej. Wjeżdżamy na ścieżkę rowerową, prowadzącą wałem przeciwpowodziowym. Po prawej rozlewiska starorzecza Odry oraz resztki reduty Kłodnickiej dawnej twierdzy. Nieco dalej rzeka Kłodnica mająca tu swój ujściowy odcinek. Po 1,8 km dojeżdżamy do ul. Wy- spiańskiego i skręcamy w prawo. Przekraczając most na Kłodnicy dojeżdżamy do Ronda Milenijnego, a następnie ścieżką dla rowerzystów w kierunku ronda ks. Opieli

Tu kończy się trasa szlaku. 30,0 km

Zabytkowy kozielski cmentarz. Fot. Piotr Zdanowicz Pawłowiczki • Przedborowice • Ostrożnica • Chrósty • 86 Wronin • Koza • • Dobrosławice • Ucieszków • 87 Borzysławice • Rzeczyca

Długość trasy: Przedborowice 37 km Opatrzność Katarzyna Czas na pokonanie trasy: (Uciecha) 2,5 h; ze zwiedzaniem - 7h Trudność trasy: falista, pagórkowata Borzysławice (Koniec (Początek szlaku) Dominująca nawierzchnia: szlaku) Rzeczyca Ostrożnica asfalt, drogi gruntowe Ścieżki rowerowe: PAWŁOWICZKI 1,2 km Drogi z ruchem samochodowym: 30 km warto zobaczyć Warmuntowice

Ucieszków

Chrósty Dobieszów

Radoszowy

LEGENDA kościół Dobrosławice pałac park Wronin spichlerz Maciowakrze zabytkowy cmentarz Kolonia kaplica / kapliczka Zydląg Mierzęcin Wronin pomnik krzyż pokutny Koza historyczna zabudowa Pawłowiczki • Przedborowice • Ostrożnica • Chrósty • 88 Wronin • Koza • Maciowakrze • Dobrosławice • Ucieszków • 89 Borzysławice • Rzeczyca

Szlak zabierze nas do pamiątek materialnych po zapomnianej wspólnocie Braci Morawskich oraz w świat zabytków śląskiego baroku. Miniemy kilka charakterystycznych osad i przejedziemy przez najwyższy punkt powiatu, co wiąże się ze sporą sumą podjazdów, które cyklistom – amatorom mogą sprawić nieco kłopotów. Wysiłek wynagrodzą nam ładne krajobrazy na całej niemal trasie.

0,0 km Startujemy w Pawłowiczkach, przy budynku szkoły (ul. Lipowa) co jest swego rodzaju symbolem, bowiem szkolnictwo to jedna z dziedzin, które przysporzyły niegdyś osadzie Gnadenfeld największej sławy.

Pawłowiczki istniały od początku XV w., ale na obszarze współczesnej miejscowości istniały pierwotnie trzy osady: Pawłowiczki, Warmuntowice i Rzeczyca (tam znajdował się kościół wzmiankowany w 1273 r.). Nazwa Gnadenfeld pojawiła się pod koniec XVIII w. gdy obok Pawłowiczek gminę założyli Bracia Morawscy. Odtąd istniały cztery osady: Pawłowiczki, Rzeczyca, Gnadenfeld i Warmuntowice. Taki stan widnieje jeszcze na mapie z 1941 r., choć Pawłowiczki nosiły nazwę Gnadenfeld II i tworzyły całość z osadą Herrn- hutów. Ostateczne połączenie czterech osad nastąpiło w 1945 r. Budynek dawnego sądu i aresztu wzniesiony w 1884 r. Fot. Piotr Zdanowicz Od szkoły docieramy do ul. Magnoliowej i jadąc w prawo, po 100 m jesteśmy przy skrzy- żowaniu. Na wprost widzimy aptekę, która działa od 1790 r. Po lewej, nieco w dole (Plac Jedności Narodu) stoi gmach z 1780 r. – obecnie Urząd Gminy. Na skrzyżowaniu ulic: Ma- gnoliowej i Kościuszki kolejny gmach z 1884 r. będący niegdyś siedzibą sądu i aresztu, natomiast na rogu ul. Wyzwolenia jest z kolei ceglany budynek, w którym od 1888 r. mie- ściła się poczta.

Siedziba Urzęd Gminy w budynku z 1780 r. Fot. Piotr Zdanowicz Budynek dawnej poczty z 1888 r. Fot. Piotr Zdanowicz Pawłowiczki • Przedborowice • Ostrożnica • Chrósty • 90 Wronin • Koza • Maciowakrze • Dobrosławice • Ucieszków • 91 Borzysławice • Rzeczyca

W 1914 r. odbył pieszą wycieczką z Pawłowiczek do… Schwarzwaldu, a 4 lata Na Górnych Łużycach istnieje osada Herrnhut („straż pańska”), którą w 1722 później zapoczątkował zwyczaj grupowych wypraw w Tatry. Fridrich Wilhelm Köblig roku założyli protestanccy uchodźcy z Moraw. Pracowitość, edukacja (po- – student, a później rektor seminarium dokonał wielu odkryć botanicznych, a w 1838 r. wszechne nauczanie już w XVIII w. obowiązywało od 8 do 16 roku życia) oraz opracował spis roślin okolic Pawłowiczek. Tradycje kontynuował aptekarz Max Wet- konsekwentne przestrzeganie zasad, doprowadziło do wzrostu zamożności schky. Badał okolice Pawłowiczek, ale także Krym, Sycylię, Norwegię i Palestynę. Chodził i liczebności Braci Morawskich. Zakładali oni nowe osady na Dolnym Śląsku, też po Tatrach, a ostatnią wędrówkę w wieku 81 lat odbył z Pawłowiczek w okolice Taciszo- a pojedyncze rodziny przybywały także na Górny Śląsk. W 1766 r. zjawili się wa. Zmarł w 1927 r. pozostawiając zielnik szacowany na kilka tysięcy arkuszy. Herrnhutrzy w okolicach Pawłowiczek i w 1780 r. założyli tam jedyną na Gór- nym Śląsku osadę herrnhucką – Gnadenfeld („Pole Łaski”). Obecność Braci Morawskich sprawiła, że zwyczajna wioska stała się fenomenem kulturo- wym i gospodarczym. W 1782 r. powstała pierwsza na Górnym Śląsku wiej- ska straż pożarna, a w 1790 r. apteka. Od końca XVIII w. działała oberża, pie- karnia, rzeźnia. Funkcjonował także browar oraz hotel, który przyjął później nazwę Kremser. Utworzono pensjonaty szkolne – w 1791 r. dla chłopców, w 1799 r. dla dziewcząt (pierwsze takie placówki na Górnym Śląsku). W 1818 r. powołano Seminarium Teologiczne, które w 1924 r. zostało prze- kształcone w szkołę rolniczą. W 1834 r. pojawiło się na ulicach oświetlenie gazowe, a w roku 1866 otwarto pierwszy publiczny szpital w powiecie ko- zielskim. Od 1884 r. istniał sąd rejonowy oraz więzienie (jedyny w powiecie poza Koźlem), zaś w 1888 r. zbudowano budynek poczty. W osadzie była też mleczarnia, odlewnia dzwonów, palarnia kawy, tłoczarnia oleju, fabryka mebli, wytwórnia wałów korbowych zatrudniająca 175 osób produkująca dla Park Olchowy w Pawłowiczkach. Fot. Piotr Zdanowicz takich potentatów jak Man, czy Steyr oraz słynna fabryka pieców kaflowych „Krettek”. Funkcjonował taże młyn parowy - pierwszy w opolskiej części Gór- Przejeżdżamy przez mostek na potoku i skręcamy w lewo. Po 0,3 km, za stawem nego Śląska Obok hotelu powstała w początku XX w. stacja benzynowa. Także z altanką jedziemy w prawo, po 50 m w lewo i po 0,25 km znowu w lewo w XIX w. istniała orkiestra symfoniczna, która w repertuarze miała takie dzie- (w ul. Ogrodową). Po 0,5 km docieramy do ul. Wyzwolenia. Na rogu widzimy pokaźny ła jak „Stworzenie Świata” Josepha Haydna. W hotelu Kremser, obok wielu gmach, w którym od początku XIX w. mieścił się hotel Kremser. Kierujemy się w prawo, osobistości (książąt, ministrów) zatrzymał się śląski noblista w dziedzinie wzdłuż głównej drogi. Po 1,4 km mijajmy ostatnie zabudowania Pawłowiczek i wjeż- literatury Gerhard Hauptmann, który zachwycony miejscowością napisał dżamy na prawo, w ścieżkę wiodącą w kierunku krzyża i obumierającego klonu. wiersz: „Tag in Gnadenfeld” („Dzień w Gnadenfeld”). Kres świetności nad- szedł wraz ze stalinowskim reżimem w 1945 r. Herrnhutrzy obawiając się terroru stalinowców opuścili osadę, a władze PRL-u raczej zacierały ślady po ich obecności w Pawłowiczkach. Dopiero od lat 90-tych XX w. spuścizna kulturowa Braci Morawskich zaczęła być przedmiotem badań i publikacji. Pawłowiczki są obecnie siedzibą gminy jakich wiele, ale nawet dzisiaj od- biegają wyglądem od większości wiosek Śląska Opolskiego, a miejskie wille, kamienice, parki i skwery przypominają o czasach świetności osady.

Skręcamy w ul. Kościuszki i po 80 m dojeżdżamy do ul. Wyzwolenia, mając po prawej bu- dynek dawnej fabryki pieców kaflowych.Kierujemy się w prawo, po 100 m skręcamy w lewo i po 150 m docieramy do doliny potoku Olcha i parku krajobrazowego, zwanego laskiem olchowym, którego pomysłodawcą i projektantem był w 1830 r. Jean Marc Mettetal. W Pawłowiczkach mieszkali trzej przyrodnicy: Jean Marc Mettetal, Fri- drich Wilhelm Kölbing i Max Wetschky.Pochodzący z Genewy Mettetal, był też protoplastą turystyki. Przy drodze do Przedborowic. Fot. Piotr Zdanowicz Pawłowiczki • Przedborowice • Ostrożnica • Chrósty • 92 Wronin • Koza • Maciowakrze • Dobrosławice • Ucieszków • 93 Borzysławice • Rzeczyca

Jadąc 1,2 km docieramy do asfaltowej szosy i kierujemy się w prawo. Po 0,5 km, przy dawnym folwarku Uciecha, szosa zatacza łuk w lewo i po 0,4 km docieramy do Przedbo- Spichlerz z Ostrożnicy jest jednym z ostatnich przykładów wiejskiego bu- rowic. Po 0,4 km, przy skrzyżowaniu stoi na prywatnej posesji kamienny krzyż pokutny. downictwa drewnianego z przełomu XVIII i XIX w. w powiecie kędzierzyń- sko-kozielskim. Ściany są obłożone gliną, co miało zapewnić względnie stałą temperaturę, pozwalającą na przechowywanie produktów spożywczych tak- że w lecie. W powiecie zachowały się dwie takie budowle (druga w Podlesiu, Skręcamy w prawo i przez mostek na potoku (najniższy punkt trasy) jedziemy do Ostroż- w gminie Cisek). nicy zaliczając odczuwalny podjazd. Po 1,2 km, w miejscu gdzie z prawej stoi krzyż, a z lewej kaplica, wjeżdżamy pomiędzy zabudowania Ostrożnicy.

Nazwa osady związana jest z obronnym grodziskiem i palisadą (ostrożeń). Pierwsza wzmianka pochodzi z 1281 r. W XVIII w. był w wiosce młyn wodny, a mapa z 1860 r. informuje o istniejącym wówczas wiatraku na wzgórzach w kierunku Ligoty Małej. Rozwój osady nastąpił na przełomie XIX i XX w. W końcu lat 30-tych XX w. wieś liczyła przeszło 2000 osób. Były wtedy w Ostrożnicy 4 masarnie, 2 sklepy tekstylne, 2 z obuwiem oraz funkcjono- wało 6 sklepów spożywczych, 5 piekarni, zaś wśród rzemieślników: 5 kowali, 2 stolarzy i kilku kołodziei. W okolicy obecnego boiska znajdował się folwark (dominium) i dwór otoczony parkiem oraz przedszkole dla dzieci osób pracu- jących w folwarku i dworze.

Dwustuletni drewniany spichlerz. Fot. Piotr Zdanowicz W kierunku kościoła jedziemy brukowaną ulicą Klasztorną, mijając budynek klasztorny sióstr jadwiżanek, obecnych w osadzie od 1929 r. Po 0,15 km docieramy na plac kościel- ny, gdzie znajduje się także dawny cmentarz. Na elewacji kościoła znajdujemy tablicę z nazwiskami znanych ostrożnickich proboszczów od 1281 roku. 9,2 km

Pierwsza wzmianka o istnieniu kościoła w Ostrożnicy pochodzi z 1281 r. (wymieniony jest „Berthold Plebanus de Ostrozen”). Wiele wskazuje na to, że wieś i parafia były wtedy związane z zakonem joannitów, jednak brak w tym względzie jednoznacznych dowodów. Prawdopodobnie pierwsza świątynia Neogotycki kościół parafialny pw. Ducha Świętego w Ostrożnicy. Fot. Piotr Zdanowicz powstała w XIII w., a następna w wieku XVI w. – budowniczowie kościoła Jedziemy ulicą Przedborowską, mijając po 0,7 km niewielki staw, gdzie zadomowiła się z 1890 r. zostawili dokument informujący, że poprzedni kościół miał 300 lat. para łabędzi. Po kolejnych 0,4 km, zbliżając się do głównej ulicy Kościelnej, skręcamy w lewo, w wąski zaułek. Na placyku stoi krzyż z końca XIX wieku. Jednak najcenniej- Przy kościele znajdują się historyczne nagrobki. Między innymi grobowiec ostatnich szym obiektem w tym miejscu jest dwustuletni, drewniany spichlerz. rezydentów ostrożnickiego dworu – Idy i Emila Janetzkich. Pawłowiczki • Przedborowice • Ostrożnica • Chrósty • 94 Wronin • Koza • Maciowakrze • Dobrosławice • Ucieszków • 95 Borzysławice • Rzeczyca

Po 4,4 km dojeżdżamy do Wronina oraz głównej ul. Głubczyckiej i skręcamy w prawo. Rodzina Janetzki – ostatni właściciele dóbr ostrożnickich, prowadzili do- Po 0,5 km podjeżdżamy pod górkę, mając na wprost ładny krajobraz w kierunku Łańca świadczenia z nowymi odmianami zbóż. Osiągnięciem na europejską skalę i Jastrzębia. Mijamy charakterystyczną kapliczkę szafkową i jedziemy urokliwą dolinką było wyhodowanie jarej odmiany pszenicy. Dominium, jako jedno z pierw- 2,4 km, mijając na wzniesieniu z prawej zabudowania Mierzęcina – kolonii rolniczo- ro- szych na Śląsku, wprowadziło też na gospodarczą skalę uprawę kukurydzy. botniczej założonej w latach 1738-1845.

Jedziemy główną ulicą Kościelną w stronę Pawłowiczek, przejeżdżając obok dawnej W pewnym momencie główna droga odbija w lewo, a my kierujemy się w prawo jadąc gospody Kleinerów, gdzie w latach 1945-49 r. (kościół był zniszczony) odprawiano pośród zabudowań osady Koza. nabożeństwa. Przed zdobioną kamieniczką (obecnie Dom Spotkań Mniejszości Niemiec- kiej) skręcamy w uliczkę o nazwie Grodzisko i po 100 m, przy skwerku z placem zabaw skręcamy w lewo i za moment znowu w lewo, jadąc teraz ul. Sienkiewicza. Po 0,25 km jesteśmy ponownie przy głównej ulicy.

Okolice osady Koza. Fot. Piotr Zdanowicz Koza to jedna z najmłodszych wiosek gminy Pawłowiczki założona w 1830 r., jako kolo- nia Heinrichsdorf. W latach 30-tych XX w. mieszkało tam 270 osób, ale obecnie wieś liczy XIX-wieczna zabudowa gospodarska przy ul. Sienkiewicza w Ostrożnicy. Fot. Piotr Zdanowicz już tylko około 50 mieszkańców, a wiele domostw przestaje istnieć. Ciekawostką jest, Od głównej ulicy mamy do wyboru trzy drogi: Pawłowską, Chróstecką i Kopidolską. Wjeż- że tak mała osada posiada w tej chwili aktywną stronę internetową. dżamy w środkową, czyli Chróstecką i jedziemy 2,8 km przez pola. Będzie to jeden Po 2,2 km docieramy do Maciowakrza. Jest to dość intensywny podjazd (przewyższenie z bardziej forsownych podjazdów (przewyższenie 40 m). 50 m na odległości ponad 1km). Na przedłużeniu ul. Kopidolskiej jest dawne miejsce wydobycia żwiru zwane Skałą. We- dług podania zwały żwiru miały tam kiedyś przysypać dwóch robotników, których ciał ni- Maciowakrze, wzmiankowane w źródłach pisanych w 1223 r., jako Meceio- gdy nie odnaleziono, a krzyż stojący w tym miejscu ma upamiętniać to tragiczne zdarzenie. we Ker, to wioska kmieca o dość dobrze zachowanym układzie wsi placowej. W 1292 r. miejscowość wchodziła w skład dóbr książęcych, a w późniejszych Przekraczając tor dawnej kolei Kędzierzyn–Baborów, docieramy do miejscowości Chrósty. stuleciach jej włodarzami byli cystersi z Rud Raciborskich – do 1810 roku. Przejeżdżamy na wprost jedną szosę i po 0,25 km, przy następnej skręcamy w lewo. W XIX w. rodzina Machat zbudowała tu dwór klasycystyczny, który jeszcze Po 1 km jazdy z górki na skraju osady kierujemy się w lewo i jedziemy istnieje, ale popada w coraz większą ruinę. najpierw płaską dolinką, a później przez urozmaicony teren z zalesionymi pagórkami, po- konując kilka podjazdów. Docierając do Maciowakrza i prostopadłej ul. Kościuszki, skręcamy w lewo, a po 100 m kierujemy się w prawo, jadąc ul. Wyzwolenia. Po 0,45 km docieramy do kościoła pa- rafialnego pw. św. Floriana. 24,0 km Pawłowiczki • Przedborowice • Ostrożnica • Chrósty • 96 Wronin • Koza • Maciowakrze • Dobrosławice • Ucieszków • 97 Borzysławice • Rzeczyca

Kościól pw. Opatrzności Bożej w Ucieszkowie. Fot. Piotr Zdanowicz Barokowy kościół p.w. św. Floriana w Maciowakrzu. Fot. Piotr Zdanowicz Przez Ucieszków jedziemy 1,3 km, a po kolejnych 2,5 km docieramy do Borzysławic, niewielkiej osady, posiadajacą niegdyś prawa miejskie. Barokowy kościół w Maciowakrzu powstał w latach 1772-1773 według projek- tu Michała Clementa z Krnova. Poprzedni, drewniany istniał prawdopodobnie od 1652 r. Świątynia posiada ciekawe barokowe wnętrze z iluzjonistycznymi freskami Franciszka Sebastiniego i obrazami Ignatza Raaba. W kościele są Przy końcu wioski skręcamy w prawo, w polną drogę i po 1,4 km docieramy do drogi przechowywane relikwie Krzyża Świętego, a na fasadzie głównej znajduje się odchodzącej w kierunku przysiółka Opatrzność. Kiedyś, w tym miejscu istniał folwark rokokowy kartusz herbowy cystersów z Rud – gospodarzy świątyni do 1810 r. i kolonia Sophienfeld (Pole Zofii). Po kolejnych 1,4 km jesteśmy w Rzeczycy. Osa- da, będąca częścią Pawłowiczek, ma przeszło 700-letnią historię. Od XIII w. znajduje się tu Przy wejściu na plac kościelny stoi kamienna kilkusetletnia chrzcielnica. Wiele pamią- kościół oraz parafia. Przez miejscowośćjedziemy 0,6 km, przekraczamy główną drogę tek historycznych skrywa też przykościelny cmentarz, gdzie pochowany jest poeta doby i jesteśmy przy kościele pw. św. Andrzeja i Jakuba. romantyzmu Max Waldau. Od kościoła jedziemy główną ulicą wioski, po 0,15 km mijając staw z zadbanym otocze- niem i zadomowionym ptactwem wodnym. Po 0,5 km opuszczamy wieś, a po kolej- nych 0,7 km docieramy do Dobrosławic. Według niektórych źródeł są one wzmianko- wane już około 1204 roku. W Dobrosławicach znajduje się krzyż pokutny - jeden z dwóch na terenie powiatu. Jadąc przez wieś mijamy dużą kaplicę z figurą św. Jana Nepomucena w niszy elewacji. Tuż za nią jest staw. W okolicy zabudowań dawnego folwarku widać resztki parku, gdzie stał kiedyś dwór rozebrany w latach 80-tych XX w. Po 0,7 km, przy końcu zabudowań kierujemy się w prawo, a po kolejnych 2,2 km skręcamy także w prawo, w polną ścieżkę. Po 0,3 km następuje kulminacyjny moment podjazdu. Jesteśmy na wysokości 296 m n.p.m. w najwyższym punkcie powiatu. Po ko- lejnych 0,3 km dojeżdżamy do szosy i kierujemy się w prawo, a po 0,3 km skręcamy w lewo, pomiędzy zabudowania Ucieszkowa. Kościół pw. św. Andrzeja i Jakuba w Pawłowiczkach-Rzeczycy. Fot. Piotr Zdanowicz Późnobarokowy kościół św. Andrzeja i Jakuba zbudowano w latach 1782-1783. Nieco da- Ucieszków wzmiankowany był w 1223 r. jako Ceskovo. Wieś była własnością lej widać ruiny dworu i folwarku z końca XIX w. Przy ul. Kościelnej stoi figura św. Jana dominikanów z Raciborza. Od co najmniej 1358 r. istniał tu kościół. W latach Nepomucena i pomnik poległych w I wojnie światowej. Cenne pamiątki historyczne 30-tych XX w. wieś zamieszkiwało prawie 1000 osób. Klasycystyczny kościół znajdują się na dawnym przykościelnym cmentarzu. pw. Opatrzności Bożej powstał w 1805 r., a w 1809 r. częściowo spłonął. W Rzeczycy kończy się trasa szlaku. 29,5 km Cisek • Waldhof • Sukowice • Zakrzów • Kochaniec • 98 • Łany • Błażejowice • Miejsce Odrzańskie • 99 Podlesie • Przewóz • Jama • Roszowicki Las • Cisek

Długość trasy: 40 km CISEK Czas na pokonanie trasy: Waldhof Bierawa 2,5 h; ze zwiedzaniem - 6,5h (Leśny Dwór) (Początek Trudność trasy: i koniec Bełk Bierawka falista, intensywne podjazdy szlaku) Skrzeczaniec Dominująca nawierzchnia: Olszowa asfalt, drogi szutrowe Sukowice Odra Ścieżki rowerowe: Brzozowa 0 km Drogi z ruchem samochodowym: 30 km Roszowicki Las Dzielniczka warto zobaczyć Głogowiec Zakrzów Steblów Bycznica

Lipowina Odra

Jama Kochaniec Nieznaszyn Jabrowice Płonia

Dzielnica Przewóz Odra

Pirchowiec

LEGENDA Ruda kościół Podlesie Łany pałac

park Dąbrowa spichlerz Miejsce Odrzańskie Odra zabytkowy cmentarz Błażejowice DODATKOWA kaplica / kapliczka TRASA mauzoleum Sławików krzyż pokutny Lasaki Cisek • Waldhof • Sukowice • Zakrzów • Kochaniec • 100 Nieznaszyn • Łany • Błażejowice • Miejsce Odrzańskie • 101 Podlesie • Przewóz • Jama • Roszowicki Las • Cisek

Łany i Jamy w nazwie szlaku, to nie tylko nawiązanie do pól i dolin, ale też na- Sukowice powstały, jako dobra rycerskie w 1402 r. Ciekawostkę stanowi fakt, zwy osad, które spotkamy na trasie. Będzie kilka sporych podjazdów i miejsc że wieś, jako jedyna w Polsce, należy aż do 3 różnych parafii: w Cisku, Długomiłowicach widokowych, będą zabytki i nieco prehistorii, zaś w pewnym momencie, po- i Zakrzowie. zostając w dolinie Odry, poczujemy się jak na południu Europy. Kierujemy się teraz w prawo i jedziemy szosą na wprost, w kierunku Długomiłowic. Po 0,5 km szosę przecina dawne torowisko linii kolejowej Kędzierzyn-Baborów. Około 0,0 km Startujemy w Cisku 100 m od szosy po prawej stronie (patrząc w kierunku Długomiłowic) znajduje się nie- przy Urzędzie Gminy, jedziemy 0,2 km ulicą Planetorza w kierunku Koźla. Skręcamy wielki krzyż. w ul. Starowiejską (w lewo), a po 0,7 km w prawo, w kierunku zabudowań. Po 0,3 km, na potrójnym skrzyżowaniu kierujemy się w lewo, po 0,2 km jeszcze raz w lewo i od razu w prawo, przez mostek na potoku Cisek, zwany także Wrońską Wodą. Po kolejnych 0,3 km, na skrzyżowaniu przy krzyżu skręcamy w lewo jadąc w kierunku niewielkiego lasu. Po 1,2 km z prawej malownicze tereny leśno-łąkowe, a po 0,9 km resztki ruin dawnego folwarku. Po obydwu stronach drogi potężne, stuletnie topole.

W XVIII w. teren pomiędzy Ciskiem, Landzmierzem i Sukowicami zajmo- wał las, który później pozostał już tylko w pobliżu folwarku Waldhof (Leśny Dwór), od którego okolica wzięła zwyczajową nazwę. Obecnie istnieje kilka remiz leśnych, łąk i zanikających terenów torfowo-bagiennych. Z uwagi na usytuowanie w dolinie Odry jest to ważny element korytarza ekologicznego, Krzyż upamiętniający katastrofę kolejową w 1939 r. Fot. Piotr Zdanowicz gniazduje tam bowiem lub przebywa na przelotach wielu gatunków ptaków. Krzyż upamiętnia katastrofę kolejową z listopada 1939 r. - największą jaka kiedykolwiek wydarzyła się na Śląsku. W wyniku błędu zawiadowcy zderzyły się czołowo dwa składy. Zginęło 60 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych. Po- tężny huk był słyszalny z odległości kilku kilometrów, a świadkowie opisują miejsce zdarzenia jako widok iście apokaliptyczny. Na kanwie tragedii po- wstała legenda, jakoby o zmroku na tutejszych łąkach ukazywał się płynący w powietrzu pociąg, który znika później wśród drzew.

Cofamy się kilkanaście metrów w stronę Sukowic i jedziemy w prawo, równolegle do dawnego torowiska, mając po lewej dachy znajdujących się w dolince Sukowic. Po 0,5 km skręcamy w prawo i przejeżdżamy ponad linią kolejową, ostro pod górkę do końca zabudowań i dalej na wprost polną drogą. Po 0,3 km dojeżdżamy do ścieżki biegnącej prostopadle i skręcamy w lewo. Jesteśmy na wierzchołku płaskiego rozległego garbu. Po 1 km, jadąc w dół docieramy do kolejnej drogi, skręcamy w lewo i od razu w prawo. Stare topole w okolicy dawnego folwarku. Fot. Piotr Zdanowicz Po 0,5 km jazdy „dziurawą drogą” znajdujemy się na skraju przypałacowego parku w Za- krzowie. Jesteśmy w gminie . Teren na wschód od drogi nosi zwyczajową nazwę „Skrzeczańć” (Skrzeczaniec) nawiązu- Na terenie parku angielskiego w Zakrzowie znajduje się pałacyk zbudowany na prze- jąc do czasów wojny trzydziestoletniej, kiedy Szwedzi tonąc na bagnach mieli przeraźliwie łomie XIX i XX w. przez rodzinę von Larisch. Obecnie teren użytkuje klub jeździecki LKJ wołać o pomoc w niezrozumiałym „skrzeczącym języku”. „Lewada”, specjalizujący się w konkurencji ujeżdżenia. Jest to jeden z czołowych klubów Po 0,2 km przekraczamy mostek na potoku i na skraju Sukowic wjeżdżamy pomiędzy za- w Polsce - jego zawodnicy zdobywają tytuły mistrzów Polski i są reprezentantami na Olim- budowania młyna. Jedziemy 0,3 km pod górkę po starym bruku, docierając do niewiel- piadach i innych zawodach rangi międzynarodowej. kiego placyku ze starą lipą i krzyżem z 1925 r. z nazwiskami mieszkańców poległych Opodal znajduje się Gminny Ośrodek Sportu i Rekreacji o statusie jeździeckiego Ośrodka w I wojnie światowej. Po prawej stronie od krzyża stoi ceglany budynek dawnej szkoły. Przygotowań Olimpijskich - obiekt rangi niespotykanej na obszarach wiejskich. Cisek • Waldhof • Sukowice • Zakrzów • Kochaniec • 102 Nieznaszyn • Łany • Błażejowice • Miejsce Odrzańskie • 103 Podlesie • Przewóz • Jama • Roszowicki Las • Cisek

Ulicą Główna jedziemy 0,7 km. Skręcając w połowie drogi w prawo i przekraczając most na potoku dojeżdżamy do ul. Chopina, będąc na powrót w Zakrzowie. Kierujemy się w lewo i po 0,8 km nasza droga rozdwaja się tworząc wrzecionowatą, za- budowaną wysepkę. W miejscu gdzie ulice Kościelna i Chopina łączą się ponownie w jedną drogę, zobaczymy na podwyższeniu terenu zakrzowską świątynię pw. św. Mikołaja. 11,4 km

Pałac w Zakrzowie. Fot. Katarzyna Gołąb Od parku jedziemy w dół ulicą Parkową, docierając do ul. Chopina przy pomniku poległych w I wojnie światowej (w głębi kapliczka przy murze posesji). Jedziemy w lewo główną drogą i po 1 km, na granicy Zakrzowa i Sukowic, ul. Chopina odbija w prawo i tam wła- śnie się kierujemy, znajdując się niebawem w Steblowie. Skręcając w lewo, w prawo i jeszcze raz w lewo, po 0,6 km dojeżdżamy do ul. Leśnej. Skręcamy w prawo, po 0,5 km znowu w prawo, w ul. Brzozową i jadąc 0,2 km dojeżdżamy do ul. Głównej. To cie- kawa okolica, gdzie znajduje się pałac, park oraz dawne zabudowania folwarczne. Folwark w Steblowie (jako Steblowitz) istniał już w 1532 r. Wówczas należały do niego także przysiółki: Brzozowa i Byczynica. Najciekawszym obiektem w Steblowie jest pałac z 1854-56 r. przebudowany w roku 1910, a także park z tego samego okresu oraz kilka zabudowań dawnego folwarku.

Kościół pw.św. Mikołaja w Zakrzowie Fot. Piotr Zdanowicz

Zakrzów był wzmiankowany w 1285 r., a od 1305 r. istniała tu parafia. Obecny kościół pochodzi z 1831 r. i zawiera wiele ciekawych elementów wyposaże- nia. Zakrzów należał do zamożnych i dużych wsi – już w początku XIX w. były tu dwa młyny, karczma i kuźnia, a w połowie XIX w. powstała szkoła. Nazwa wsi pochodzi od używanego dawniej wyrazu „kierz” oznaczającego krzew, skupisko krzaków lub grupę drzew. Pałac w Stelbowie. Fot. Katarzyna Gołąb Cisek • Waldhof • Sukowice • Zakrzów • Kochaniec • 104 Nieznaszyn • Łany • Błażejowice • Miejsce Odrzańskie • 105 Podlesie • Przewóz • Jama • Roszowicki Las • Cisek

Kochaniec założył hrabiowski ród Gaszynów w 1820 r., jako zespół parko- wo- pałacowy z folwarkiem i obiektami przemysłowymi. Był tam browar z 1865 r., który w przedwojennym spisie określony został jako „słynny”, a także gorzelnia, ogród, sad, cieplarnia, oranżeria i folwark. Docierała tam wąskotorówka poprowadzona ze stacji w Jaborowicach. Pod górę wagoniki ciągnęły konie – w dół zjeżdżały same. Ładowano na nie uprawiane na Ko- chańcu warzywa i owoce, które wysyłano później do całych Niemiec.

Ostatnim właścicielem Kochańca był hrabia Hugo Chapuis, po małżeństwie ze spadko- bierczynią Johanną von Reibnitz. Według jednego ze źródeł, Chapuis przybył na Śląsk jako jeniec francuski w czasie I wojny światowej. Inne źródła opisują Hugo Chapuise’a, jako Szwajcara, którego przodkowie byli na Śląsku już w XIX w. Hrabia w 1945 r. pozostał w Kochańcu licząc, że wybawi go od kłopotów francuskie pochodzenie. Nadzieje te okazały się płonne - rodzina i służba zostali przez Sowietów zastrzeleni, a on sam zatłuczony kol- bami na gnojowisku. Majątek popadł w ruinę i ostatecznie został wyburzony. Park mimo wielu pięknych i starych drzew jest zarośnięty, zniszczony i nie przypomina tego czym był w latach świetności. Przez Nieznaszyn jedziemy 1,1 km mijając kilka wiekowych gospodarstw, kapliczkę i ko- ściół z 1986 r. Na trójkątnym skrzyżowaniu kierujemy się na wprost. W pewnym momencie Pomnik Ofiar I Wojny Światowej. Fot. Krzysztof Kubicki zaczyna się fragment podjazdu – wprawdzie krótki, ale niezwykle treściwy. Pokonując niecałe 200 m jesteśmy 26 m wyżej (średnia 13%) Cały podjazd jest dłuższy, a wierzcho- Opuszczając wioskę, po 0,7 km od wjazdu na główną drogę skręcamy w lewo, w ul. łek pagórka osiągamy po 1 km, będąc na wysokości 214,5 m. Po kolejnych 0,7 km Wodną i po 0,15 km w prawo, w polną drogę wzdłuż nasypu porośniętego drzewami. dojeżdżamy do rozstaju dróg ze starą lipą, jaworami oraz kapliczką zwaną „Łańską Boże- Po 0,6 km znowu przekraczamy dawne torowisko – za sobą mamy panoramę Zakrzowa. manką”, która ma przeszło 200 lat i niedawno została poddana renowacji.

Panorama Zakrzowa. Fot. Piotr Zdanowicz „Bożemanka”. Fot. Piotr Zdanowicz Na wprost porośnięty drzewami pagórek – to dawny majątek Kochaniec. Kierujemy się „Bożemanka” stanęła w 1815 roku, w podzięce za uwolnienie od pańszczy- w prawo i jadąc po łuku po 0,2 km dojeżdżamy do szosy łączącej Zakrzów z Nieznaszy- zny. Osobiste poddaństwo chłopów zaczęło się na Śląsku dopiero w XVII w., nem. Jedziemy w lewo i po 0,2 km jeszcze raz w lewo (w kierunku Dzielnicy). Czeka a dotkliwa pańszczyzna trwała od końca XVII w. do początku wieku XIX. Lu- nas pierwszy z solidnych podjazdów pod wspomniany Kochaniec. Po 0,7 km osiągamy dzie, którzy wówczas żyli, mieli wszelkie powody, by dziękować za zdjęcie wierzchołek wzniesienia. Przez ostatnie 300 m pokonaliśmy różnicę ok. 25 m – momenta- tego dotkliwego jarzma, czego dowodem jest łański świątek. mi kilkanaście procent nachylenia terenu. Cisek • Waldhof • Sukowice • Zakrzów • Kochaniec • 106 Nieznaszyn • Łany • Błażejowice • Miejsce Odrzańskie • 107 Podlesie • Przewóz • Jama • Roszowicki Las • Cisek

Z pagórka widok na Nieckę Kozielską, Górę św. Anny i lasy rudzkie aż po Rybnik i Raci- Jadąc przez Łany widać dawną zamożność miejscowości, która w centrum przypomina bórz. Przy dobrej widoczności także na Sudety i Beskidy. raczej miasteczko z wyraźnie zaznaczonym placem centralnym. Po 0,5 km od kościoła 20,4 km kierujemy się w lewo i po 0,2 km dojeżdżamy do ul. Zawodzie. Na mostku nad poto- Po liczącym 0,4 km dość intensywnym zjeździe, docieramy do wioski Łany i z lewej uka- kiem skręcamy w prawo i po 100 m dojeżdżamy do głównej szosy. Skręcamy w lewo zuje nam się dawny dwór („zomek”), zbudowany w XIX w. przez Reibnitzów. Niegdyś i na rozwidleniu jedziemy prosto do Błażejowic. Po 0,7 km skręcamy znowu w lewo była to ozdoba miejscowości – dziś niestety nie przypomina tej z czasów swojej świetności. i po 0,3 km opuszczamy Błażejowice. Błażejowice, to niewielka wieś wzmiankowana w 1440 r. W 1864 r. w centrum wio- Łany powstały z połączenia dwóch osad (Łany i Lona), które zachowały układ ski zbudowano kaplicę św. Jana, a z następnego roku mamy informację o dużej ho- przestrzenny owalnicy. Pierwsza wzmianka pochodzi z 1295 r. (jako Von dowli owiec. W lasku na wzgórzu jest pochowany Johannes von Reibnitz, urodzony Lan). Cennym zabytkiem jest cmentarz przykościelny, ogrodzenie i kapliczka w 1888 r. w Łanach, który zmarł w 1939 r. będąc ważną personą w ministerstwie rolnictwa św. Jana Nepomucena, a także budynek dawnego klasztoru i wiele historycz- III Rzeszy. nych gospodarstw wiejskich.

Błażejowice - widok z trasy do Miejsca Odrzańskiego. Fot. Piotr Zdanowicz Po wyjeździe z wioski czeka nas podjazd na najwyżej położone miejsce na szlaku. Od doliny potoku Dzielniczka podjedziemy 40 m (35 m przewyższenia przypada na ostatnie 300 m przed wierzchołkiem). Po 1,1 km od Błażejowic docieramy do rozwidlenia dróg i jedziemy prosto (w prawo na Sławików i Łubowice). Jesteśmy na wysokości 238 m n.p.m. około 70 m ponad lustrem rzeki Odry i mamy ładny widok na okolicę. Trasa dodatkowa 3 km Warto odwiedzić Sławików z parkiem i monumentalnym zamkiem (niestety w ruinie), a także kościołem stojącym na wysokiej skarpie nad doliną Odry. Stoi tam pomnik upamiętniający tragiczne wydarzenie z 15 maja 1890 r., gdy 43 dziewczynki pierw- szokomunijne, przeprawiając się promem z nabożeństwa majowego w Sławikowie do swych wiosek na prawym brzegu Odry, zginęły w odmętach rzeki. Jedziemy 0,8 km i na rozwidleniu dróg kierujemy się w prawo. Po 0,3 km docieramy Kościół pw. św. Bartłomieja w Łanach. Fot. Piotr Zdanowicz do drewnianego kościółka w Miejscu Odrzańskim. 24,8 km Mijamy remizę strażacką i po 0,2 km dojeżdżamy do ul. Głównej i skręcamy w prawo. To urokliwe miejsce pełne historycznych pamiątek. W pobliżu jest mauzoleum, przyko- Po 0,9 km jesteśmy przy kościele pw. św. Bartłomieja. ścielny cmentarz z zabytkowymi nagrobkami, a na zboczu park krajobrazowy. Cisek • Waldhof • Sukowice • Zakrzów • Kochaniec • 108 Nieznaszyn • Łany • Błażejowice • Miejsce Odrzańskie • 109 Podlesie • Przewóz • Jama • Roszowicki Las • Cisek

Od kościoła jedziemy 0,3 km w stronę doliny Odry. W pewnym momencie z lewej minie- my fantazyjnie urządzony ogród państwa Ceda, który w 2016 r. zdobył tytuł najpiękniejsze- go w województwie opolskim. Po przeciwnej stronie ulicy jest winnica, uprzednio należąca do Anzelma Blachy - przeszło 80-letniego człowieka o licznych pasjach, który swą życiową energią niezmiennie zawsty- dzał ludzi o połowę młodszych. Winnica jest położona w pięknym miejscu z widokiem na dolinę i wzgórze kościelne w Sławikowie i przebywając tam mamy wrażenie, że do- linę Odry zamieniliśmy na dolinę Rodanu.

Belka z datą 1770 nad wejściem do kościoła w Miejscu Odrzańskim. Fot. Piotr Zdanowicz

Obok świątyni jest mauzoleum zbudowane w początku XIX w. przez Józefa Franciszka von Neumanna. Miało to być rodzinne miejsce pochówku, jednak spoczął tam tylko fundator, zaś Reibnitzowie, którzy objęli majątek po ślubie Ernsta Reibnitza z córką Neumanna – Emilią – są pochowani poza mau- zoleum. Obecnie w mauzoleum nie spoczywają żadne doczesne szczątki, bowiem w 1945 r. Sowieci szukając „skarbów” splądrowali grobowiec i po- rozrzucali szczątki zmarłego, a miejscowa ludność pochowała go powtórnie, „Zaczarowany ogród” rodziny Ceda. Fot. Piotr Zdanowicz już na przykościelnym cmentarzu. W 2016 r. mauzoleum odrestaurowano ze Jedziemy w dół i po 1,1 km od kościoła docieramy do rozwidlenia dróg. Skręcamy środków Powiatu Kędzierzyńsko-Kozielskiego. w lewo w ul. Łąkową. Po następnym 1,1 km jedziemy prosto, a po 0,6 km wjeżdżamy między rustykalne zabudowania Podlesia i znowu kierujemy się w lewo, w ul. Szkolną. Po 0,3 km skręcamy w prawo i docieramy do centrum miejscowości, gdzie na wprost stoi spichlerz z początku XIX w., jeden z dwóch zachowanych na terenie powiatu.

Mauzoleum Franciszka Neumanna w Miejscu Odrzańskim. Fot. Piotr Zdanowicz Krajobrazy z nadodrzańskiego Podlesia. Fot. Piotr Zdanowicz Cisek • Waldhof • Sukowice • Zakrzów • Kochaniec • 110 Nieznaszyn • Łany • Błażejowice • Miejsce Odrzańskie • 111 Podlesie • Przewóz • Jama • Roszowicki Las • Cisek

Kierujemy się w lewo, w ul. Wiejską i przejeżdżając obok odrestaurowanej niedawno ka- Wracamy do wioski tą samą drogą 0,4 km. Przejeżdżamy obok kapliczki św. Jana Ne- pliczki słupowej, po 0,9 km od spichlerza docieramy do trójkątnego skrzyżowania kierując pomucena z 1862 r. (najstarsza kapliczka w wiosce) i jedziemy w kierunku drewnianego się znowu w lewo. Po 0,6 km dojeżdżamy do ul. Wiejskiej w Dzielnicy. kościoła filialnego pw. św. Judy Tadeusza. Dzielnica to osada wzmiankowana już w 1228 r. ale najciekawsze rzeczy są tutaj pod ziemią. Na okolicznych wzniesieniach znajduje się jedno z największych stanowisk ar- cheologicznych na Śląsku. Od 2004 r. badania terenu prowadzą naukowcy z Uniwersy- tetu Wrocławskiego pod kierunkiem dr Mirosława Furmanka, a zgromadzone eksponaty stanowią stałą ekspozycję w Dzielnickim Domu Wiejskim. W sierpniu 2017 r. ekipa naukowców dokonała w Dzielnicy kolejnego ważnego odkrycia. Dotąd sądzono, że przez tysiące lat miejsce to zamieszkiwali wyłącznie rolnicy. Teraz odkryto cmentarzysko, wskazujące na to, że pochowani byli wojownikami lub myśliwymi.

Kościół filialny p.w. Św. Judy Tadeusza w Przewozie. Fot. Piotr Zdanowicz

Kościółek z Przewozu pasuje idealnie do klimatu osady, a jednak nie jest „stąd”. Pochodzi z 1559 roku i do Przewozu został przewieziony z Gierałtowic w 1936 r. Wewnątrz ciekawe wyposażenie i wyjątkowy klimat.

Jedziemy z powrotem tą samą drogą, którą przybyliśmy do Przewozu, ale po 0,3 km od- bijamy w prawo, w ul. Polną i po 0,3 km na potrójnym rozdrożu kierujemy się w prawo wjeżdżając na wał. Po 1,4 km dojeżdżamy do opuszczonego przysiółka Jamy i skrzyżo- Eksponaty na wystawie w Dzielnicy. Fot. Piotr Zdanowicz wania polnych dróg oraz stojącą przy płocie posesji kapliczką. Przy głównej ulicy skręcamy w prawo i po 50 m jedziemy prosto. Mijając zabudowa- nia przysiółka Płonia, po 1 km dojeżdżamy do drogi dochodzącej z prawej strony, a po 100 m do skrzyżowania z kapliczką skręcamy w prawo i jedziemy w kierunku Prze- wozu. Po 0,9 km dojeżdżamy do zabudowań Przewozu, a po dalszych 0,4 km do cen- trum wioski ze skwerem, gdzie kiedyś był staw (gliniok) przy działającej tu cegielni. Na skwerze widzimy kotwicę i zbudowaną przez Gintera Ryborza replikę łodzi z 1837 r. Kierujemy się teraz w lewo i po 0,4 km dojeżdżamy do rzeki Odry. Nad Odrą znajduje się betonowa przeprawa czołgowa, jednak wcześniej – być może już od XVI w. – był tam prom (od przeprawy nazwę wzięła osada). Dzisiaj mieszkają w Przewozie osoby o nazwisku Przewoźnik, a replika promu „Krzysztof”, który przewo- ził ludzi na drugą stronę, zbudowana przez pasjonatów, bierze co roku udział w słynnych już „Pływadłach”, kiedy Odrzański szlak z Raciborza do Koźla przemierzają pływające „dziwadła”, zwracając uwagę na niewykorzystany potencjał turystyczny rzeki. Brzegi Odry między Przewozem i Dziergowicami łączy wówczas most pontonowy. Kapliczka z Chrystusem Frasobliowym. Fot. Piotr Zdanowicz Cisek • Waldhof • Sukowice • Zakrzów • Kochaniec • 112 Nieznaszyn • Łany • Błażejowice • Miejsce Odrzańskie • 113 Podlesie • Przewóz • Jama • Roszowicki Las • Cisek

Kiedyś były nad Odrą wsie, gdzie ludzie żyli wyłącznie z rybołówstwa, wikliniarstwa i ło- dziarstwa. W obejściach stały łódki i wiosła, suszyły się sieci i wiklinowe kosze. Słychać było stukot narzędzi szkutników i nawoływania „ryborzy” na rzece, a odrzańska bryza mieszała się z zapachem ryb i olchowego dymu. Dzisiaj ostatni świadkowie kilkusetletniego odrzań- skiego etosu, strzegą okruchów dawnego świata, który nieuchronnie odchodzi w niebyt.

Gotowa replika łodzi w kozielskim muzeum. Fot. Piotr Zdanowicz Jedziemy 0,5 km ul. Dzierżonia i na rozdrożu kierujemy się w prawo (nadal jest to ul. Dzierżonia). Po kolejnych 0,7 km dojeżdżamy do ul. Szkolnej w pobliże kościoła. Jeste- śmy w Roszowickim Lesie. Jedziemy teraz 0,7 km ulicami: Szkolną i Planetorza do ul. Malczewskiego i skręcamy Ginter Ryborz przy budowie repliki łodzi z XIX w. Fot. Piotr Zdanowicz w prawo, jadąc 0,6 km w kierunku przysiółka Szypowiec. Przy samotnym gospodar- stwie skręcamy ostro w lewo i po 0,9 km dojeżdżamy do efektownego mostu na Odrze Był rok 1837, gdy kilka osób z ówczesnego Fisherei (Rybarze koło Koźla) wy- pomiędzy Ciskiem i Bierawą, kierując się w lewo, w ul. Powstańców, która po przejecha- płynęło w górę Odry. W połowie drogi między Koźlem i Raciborzem zacumo- niu skrzyżowania zmienia nazwę na Planetorza. Po 1,2 km mijamy szkołę - najstarszy wali łodzie. Płynący także, 36-letni Jan Ryborz kupił tutaj grunt od hrabiego budynek z 1861 roku oraz krzyż z 1891 r., który postawili mieszkańcy Czyszek (tak Gaschina, zbudował dom i zamieszkał z żoną Weroniką Morawietz. Uzyskał nazywała się wtedy wioska), gdy podczas srogiej zimy wymarzło żyto w całej okolicy. też prawo dzierżawy rzeki od Koźla po Racibórz. Było to opodal Przewozu Dojeżdżamy do remizy strażackiej oraz Gminnego Ośrodka Kultury i skręcamy w prawo, w zaścianku Jamy, który nazwę zawdzięcza dołom do odławiania wilków. w ul. Harcerską docierając po 0,3 km do głównej drogi na wprost kościoła w Cisku. Synem Jana z Ryborzy był też Jan. On oraz następny z rodu Franciszek łowili ryby, wozili ludzi na drugi brzeg i wyplatali wiklinowe kosze. Po Franciszku Tutaj kończy się nasza trasa. 40,0 km nastał Joachim, który zmarł w 2001 r. dożywając 91 lat, a następnym z rodu Ryborzy jest żyjący i kultywujący tradycje przodków Ginter Ryborz. Wpraw- dzie nie łowi już ryb i nie mieszka na Jamach lecz w Przewozie, ale wciąż buduje łodzie, wyplata sieci i wiklinę dawnym sposobem i według znawców tematu jest ostatnią osobą w Polsce, która posiada takie umiejętności.

Przy kapliczce jedziemy w prawo (w kierunku odwrotnym do Odry) i po 0,2 km do- cieramy do prostopadłej ścieżki. Skręcamy w prawo i idealnie prosto jedziemy 1,6 km. Jeszcze w Miejscu Odrzańskim pokonywaliśmy prawie „górskie” wzniesienia, a teraz ota- cza nas zewsząd dolina Odry – płaska jak Holandia. Na zakręcie, wśród kępy drzew, ruiny dawnego folwarku. Tutaj skręcamy lekko w prawo i zaraz w lewo, zostawiając z prawej przysiółek Głogowiec. 114 Osiedle Azoty • Dąbrowa Leśna • Hubertus • 115 Kozielawa • Stara Kuźnia • Stampnica • Osiedle Azoty

OSIEDLE AZOTY

UROCZYSKO „KOZIELAWA” Dąbrowa

KAPLICZKA (Początek HUBERTUS i koniec szlaku) WIEŻA WIDOKOWA

Stara Kuźnia

Stampnica

Bierawka

Korzonek

Bierawa Bierawka Grabówka

Długość trasy: LEGENDA warto zobaczyć 30 km Czas na pokonanie trasy: wieża widokowa 2,5 h; ze zwiedzaniem - 5h Trudność trasy: kaplica / kapliczka płaska z jednym podjazdem Dominująca nawierzchnia: obiekty przyrodnicze drogi szutrowe, leśne leśniczówka Ścieżki rowerowe: 0,7 km pomnik upamiętniający Drogi z ruchem samochodowym: robotników obozu pracy 6,5 km przymusowej 116 Osiedle Azoty • Dąbrowa Leśna • Hubertus • 117 Kozielawa • Stara Kuźnia • Stampnica • Osiedle Azoty

Szlak dedykowany miłośnikom przyrody, lokalnej historii i fotografii. Wystę- Następna, w kształcie litery S, to „Sigel” symbol zwycięstwa i słońca. Wreszcie zaokrą- pujące w nazwie kuźnice i zameczki leśne w większości już nie istnieją. Kuź- glona swastyka zwana krzyżem słonecznym (znak szczęścia, ognia i płodności) to jeden nice zniknęły w XIX wieku, w wyniku naturalnych procesów cywilizacyjnych, z symboli Towarzystwa Thule. Jego członkowie spotykali się na Dąbrowie, gdy w Niemczech a myśliwskie zameczki wyburzono. Będziemy więc poszukiwać śladów, które zaczęły się pojawiać stowarzyszenia związane z ideologią nazizmu. Ta okultystyczna orga- pozostały po tych obiektach. nizacja na wzór loży masońskiej, czerpiąc ze starogermańskich mitów i spirytyzmu, była wylęgarnią późniejszych kadr fanatycznych nazistowskich organizacji. 0,0 km Startujemy w centrum Osiedla Azoty i jedziemy 0,7km ścieżką rowerową wzdłuż ul. Waryńskiego do skrzyżowania z ulicami Mostową i Dąbrowa Leśna. Skręcamy w lewo w tę drugą i jedziemy 1,1 km do mostu na Kanale Kędzierzyńskim. Za mostem, na skrzyżowaniu jedziemy prosto, a na następnym rozwidleniu trzymamy się prawego kierunku. Przy drodze bunkry strzelnicze i ślady transzei - system obron- ny fabryki „IG Farben”, produkującej w czasie II wojny paliwo dla niemieckiej armii. Po 1 km od mostu droga zatacza łuk w lewo (na wprost ścieżka na hałdę przemysłową). Otacza nas bór mieszany z udziałem stuletniego drzewostanu bukowo-dębowego. Docieramy do zatoczki ze starym wiązem. Jesteśmy na Dąbrowie Leśnej, dawnej posiadłości książąt 3,5 km Hohenlohe, władców sławięcickiego państwa.

Głazy z nordyckimi znakami runicznymi. Fot. Piotr Zdanowicz Na Leśnej Dąbrowie znajdował sie zameczek myśliwski z 1870 r., a także le- śniczówka, bażantaria i park krajobrazowy. Zameczek wyburzono w latach Opuszczamy Dąbrowę i przez 4 km jedziemy idealnie prosto leśną alejką z wiekowymi 70-tych, natomiast inne budynki przetrwały do lat 80-tych pełniąc funkcję dębami i bukami. Z naszą drogą krzyżuje się „Droga Królewska”, którą na polowania od izby wytrzeźwień. Sławięcic przybywali między innymi cesarz Wilhelm II oraz car Aleksander II. Po 1,3 km od „Dąbrówki” jedziemy przez środek wydmowego pagórka tworzącego piaskowe skarpy, a na kolejnym skrzyżowaniu opuszczamy obszar Kędzierzyna-Koźla i wjeżdżamy na teren gminy Bierawa. Za skrzyżowaniem, po prawej drewniana kaplicz- ka „Hubertus” poświęcona patronowi ludzi lasu, prawdopodobnie z przełomu XVIII i XIX w. To jeden z najstarszych, zachowanych w okolicy leśnych świątków. Znajdował się tam obraz z 1800 r. przedstawiający legendę o św. Hubercie, ale kilka lat temu został skradziony. Naprzeciw kapliczki buk mający status pomnika przyrody. Także dwa buki przy kapliczce są imponujących rozmiarów.

Bór mieszany ze stuletnimi bukami. Fot. Piotr Zdanowicz Pośród buków, po lewej stronie drogi istnieje ziemny kopczyk i potężne głazy ze znakami runicznymi. Pierwsza runa to „Tiwaz”, w kształcie grotu strzały, związana z Tyrem – bo- giem wojny, walki i siły, jednym z głównych bogów nordyckich. Dwustuletnia kapliczka „Hubertus”. Fot. Piotr Zdanowicz 118 Osiedle Azoty • Dąbrowa Leśna • Hubertus • 119 Kozielawa • Stara Kuźnia • Stampnica • Osiedle Azoty

Jesteśmy na uroczysku Kozielawa, zwanym też Kozie Ławy lub Fürstenberg. Przy skrzyżowaniu głaz z inskrypcją „Randezvous am Fürstenberg”. Zwrot „randezvous” być może wiąże się z faktem, że książę Hugo Hohenlohe zbudował tu leśny zameczek dla żony Pauliny. Uroczysko Kozie Ławy – pagórek z kamienistym zboczem, potężne drzewa, meandrująca rzeczka Łącza i śródleśne jeziorko – stanowiły bowiem krajobrazo- wą namiastkę rodowych dóbr księżnej w Szwarcwaldzie. Domek myśliwski wyburzono w czasach PRL-u. Miejsce jest ostoją dla zwierząt, a zwłaszcza ptaków. Z samych tylko drapieżników można tu spotkać: błotniaki, myszołowy, sokoły, kruki, sowy, a nawet orła bielika.

Malownicze rozlewiska na „Kozielawach”. Fot. Piotr Zdanowicz Jedziemy prosto. Po 1 km pojawia się znowu dorodna buczyna i po chwili dojeżdżamy do prostopadłej szosy Sławięcice – Kotlarnia. Skręcamy w prawo i po 1,9 km oraz poko- naniu niewielkiej fałdy terenu,po lewej pojawi się leśny parking oraz dukt oznaczony jako 7,8 km „Droga Parkingowa”. Jedziemy leśnym duktem, utwardzonym tłuczniem. Las ma charakter boru sosnowego. Na skrzyżowaniu leśnym w kształcie litery X (1,7 km od parkingu), kierujemy się w prawo Pamiątkowy głaz. Fot. Piotr Zdanowicz na wprost. Za skrzyżowaniem charakterystyczny szpaler dębów. Po 2,2 km od parkingu, Wracamy na skrzyżowanie przy głazie i jedziemy w prawo. Mijamy mały wąwóz, potok po prawej zobaczymy pagórki będące, wraz z występującymi tutaj głazami narzutowymi, Łącza otoczony olszyną, a z lewej urokliwe stawy. Wzdłuż drogi wiekowe dęby, a pod koła- śladem działalności wycofującego się wiele tysięcy lat temu lodowca. Kończy się młodnik mi nie mniej wiekowy bruk. Jedziemy traktem zwanym Drogą Książęcą (Fürstenweg). i droga nabiera charakteru dębowej alejki, którą docieramy do skrzyżowania pod kątem Po 0,25 km, na rozwidleniu kierujemy się w prawo – jesteśmy 1 km od granicy woj. ślą- 12,6 km prostym. skiego. Od wschodu i południa młody 20-letni las porasta pożarzysko z 1992 r. Po 0,8 km od uroczyska mijamy paśnik i ambonę oraz fragment podmokłego olsu. Później wjeżdżamy pomiędzy szpaler dorodnych dębów. Po 2,3 km od uroczyska docieramy do prostopadłej dawnej drogi książęcej i i drogowskazu z napisem „Fürstenweg”.

Leśny dukt w kierunku uroczyska „Kozielawa”. Fot. Piotr Zdanowicz Stara „Droga książęca”. Fot. Piotr Zdanowicz 120 Osiedle Azoty • Dąbrowa Leśna • Hubertus • 121 Kozielawa • Stara Kuźnia • Stampnica • Osiedle Azoty

Skręcamy w prawo. Po 0,2 km droga zatacza łuk w lewo i z prawej widzimy stawy Na dziedzińcu studnia, której głębokość do lustra wody sięga aż 35 m oraz dąb papie- i wieżę obserwacyjną w Starej Kuźni. Bardzo„dziurawą” drogą wśród pięknych dębów ski wyhodowany z żołędzi najstarszego w Polsce dębu „Chrobry”. Cegły na elewacjach i buków docieramy do Starej Kuźni. Jesteśmy przy ul. Leśnej i skręcamy w prawo. Po 0,2 budynków posiadają inskrypcję w postaci litery „H” i korony książęcej rodu Hohenlohe. km docieramy do głównej drogi (ul. Brzozowa) kierując się w prawo. Jedziemy asfaltem W budynkach nadleśnictwa sale edukacyjno-muzealne z eksponatami o tematyce 0,8 km przez mostek na rzeczce Łączy i podjeżdżamy pod najwyższy pagórek na tra- leśnej oraz historycznej. W leśnym terenie, urozmaiconym piaszczystymi wydmami ścież- sie. Mijamy pierwszy wjazd w prawo i skręcamy dopiero na następnym, jadąc teraz ka przyrodnicza i arboretum z rodzimymi gatunkami dendroflory. W pobliżu czatownia wzdłuż arboretum oraz ścieżki dydaktycznej. Po 0,3 km dość sztywnego podjazdu i pamiątkowy obelisk. 16,9 km docieramy do zabudowań Nadleśnictwa Kędzierzyn. Stara Kuźnia i Stampnica kojarzą się obecnie wyłącznie z leśnictwem Wzgórze w Starej Kuźni to najwyższy punkt gminy Bierawa (211 m n.p.m.). i przyrodą, ale ich powstanie związane jest z przemysłem. W 1702 r. wład- Odrestaurowane budowle posiadłości książęcego łowczego z 1876 r., z ce- ca państwa sławięcickiego Jakub Flemming, zbudował w dolinie Bierawki glaną dostrzegalnią pożarową zaadaptowano na siedzibę nadleśnictwa oraz i Kłodnicy największe zagłębie metalurgiczne na Górnym Śląsku. Stara Kuź- obiekty edukacyjne (z wieży widok na lasy Raciborsko-Rudzkie, Górę św. nia powinna nosić nazwę „Stara Kuźnica”, bowiem nie od kuźni, gdzie pod- Anny, a w pogodne dni także Sudety i Beskidy). kuwa się konie, ale od kuźnicy, gdzie uszlachetniano żelazo, wzięła się nie- miecka nazwa Althammer. Jej przemysłowy rodowód jest starszy od zagłębia z początku XVIII w., bowiem – jak czytamy w publikacji prof. H. Fechnera – już w 1598 r. istniały w Starej Kuźni dymarki do wytopu żelaza. Zakłady metalurgiczne były też na Stampnicy, która od jednego z nich wzięła nazwę. W 1800 r. uruchomiono tam zakład, gdzie żużel piecowy kruszono za pomocą młyna-stempla, nazywanego na Śląsku także „sztampą”.

Początek ścieżki edukacyjnej Nadleśnictwa Kędzierzyn. Fot. Piotr Zdanowicz Zjeżdżamy do ul. Brzozowej i kierujemy się w lewo. Mijamy kapliczkę z datą 1882, która według podań istnieje od 1690 r. i zabytkowy park, gdzie znajdował się folwark oraz Wieża obserwacyjna. Fot. Natalia Ignacy dworek, będący siedzibą zarządu książęcych lasów (obecnie dogorywająca ruina). 122 Osiedle Azoty • Dąbrowa Leśna • Hubertus • 123 Kozielawa • Stara Kuźnia • Stampnica • Osiedle Azoty

Ciekawa jest historia miejscowego kościoła parafialnego, który powstawał w latach 1958-62, kiedy władze komunistyczne nie zezwalały na budowę obiektów sakralnych. Mieszkańcy Starej Kuźni budowali więc swój kościół wewnątrz dużej, drewnianej szopy, a gdy władze zorientowały się i chciały przerwać budowę, mieszkanki Starej Kuźni obroniły świątynię zamykając się w jej wnętrzu.

Po ok. 0,2 km dojeżdżamy do głównego skrzyżowania z kilkoma starymi dębami. Skrę- camy w prawo w ul. Wieczorka, jadąc obok przeszło 130-letniej szkoły (przy ogrodzeniu kamień drogowy z inskrypcją książąt Hohenlohe). Po 2 km jazdy asfaltową, mało uczęsz- czaną szosą w kierunku Ortowic, skręcamy w prawo, w leśną dróżkę. Po 50 m droga skręca w lewo i po 0,4 km dojeżdżamy do szerokiego leśnego duktu. 21,4 km Kierujemy się w prawo i po 0,5 km jesteśmy w Stampnicy – urokliwym miejscu ze starą leśniczówką, stawami, wiekowymi dębami i hodowlą koni.

Malownicze stawy na Stampnicy. Fot. Piotr Zdanowicz Opuszczamy Stampnicę i jedziemy na wprost 0,5 km docierając do meandrującej rzeczki Łączy. Po prawej pomnikowy dąb – ponad 6 m obwodu – jeden z większych na terenie Śródleśne łąki nad potokiem Łącza. Fot. Piotr Zdanowicz Nadleśnictwa Kędzierzyn. Opodal potok, a obok tabliczka informujaca, że teren jest ostoją bobrów. Po 0,8 km od Stampnicy przejeżdżamy na wprost skrzyżowanie z Drogą Bierawską i po kolejnych 0,4 km dojeżdżamy do rozwidlenia dróg. Na wprost bardzo ostry podjazd - nie jedziemy tam, ale skręcamy w lewo, w słabo widoczną ścieżkę. Na dwóch kolejnych skrzyżowaniach je- dziemy prosto i po 4,5 km dojeżdżamy do węzła z pięcioma leśnymi drogami. Jedziemy zgodnie z kierunkowskazem „Do Dąbrowskiej”. Po 1 km, obok wiekowej dębiny, będącej pozostałością po parku krajobrazowym dojeżdżamy do skrzyżowania i skręcamy w lewo. Jesteśmy znowu na Dąbrowie Leśnej. Pozostało 1,8 km do granicy lasu i mostu na Kana- le Kędzierzyńskim. Później możemy jechać ul. Dąbrowa Leśna i ścieżką rowerową wzdłuż ul. Waryńskiego, ale proponujemy za mostem skręcić w prawo, po 0,2 km w lewo i po 0,5 km w prawo. W ten sposób dojedziemy do ul. Wincentego Witosa na tyłach Osiedla Azoty, z ciekawą zabudową w typie „miasta ogrodu”.

Pomnikowy dąb. Fot. Andrzej Kalmuk Tu kończy się trasa szlaku. 30,0 km Polska Cerekiew • Liszówka • • Witosławice • 124 Wronin • Radoszowy • Dobieszowice • Ligota Mała • 125 Nowy Dwór (Annahof) • • Polska Cerekiew

Rzeczyce Ostrożnica TRASA Zakrzów DODATKOWA Pawłowiczki Połowa

Zakrzów

Warmuntowice Jaborowice POLSKA Ligota CEREKIEW Mała

Chrósty (Początek i koniec Dobieszów szlaku)

Ciężkowice

Radoszowy Las Radoszowski

Las Wroński Dobrosławice Witosławice Dzielawy Wronin TRASA Długie Pole Maciowakrze DODATKOWA

Zydląg Mierzęcin Kolonia Wronin Grzędzin

Długość trasy: LEGENDA warto zobaczyć 28 - 36,5 km Czas na pokonanie trasy: kościół 1,5 h; ze zwiedzaniem - 5h Trudność trasy: zamek mocno pagórkowata park Dominująca nawierzchnia: asfalt dwór Ścieżki rowerowe: 0,0 km kaplica / kapliczka Drogi z ruchem samochodowym: 26 km folwark Polska Cerekiew • Liszówka • Dzielawy • Witosławice • 126 Wronin • Radoszowy • Dobieszowice • Ligota Mała • 127 Nowy Dwór (Annahof) • Jaborowice • Polska Cerekiew

Będziemy podróżować po gminach Polska Cerekiew i Pawłowiczki. Większa część trasy znajduje się też w granicach Obszaru Chronionego Krajobrazu Ma- Polska Cerekiew wzmiankowana jest w 1259 roku, ale ponoć już w czasach ciowakrze – Wronin, dlatego towarzyszyć nam będą urokliwe krajobrazy, cał- rzymskich istniała w tym miejscu osada na szlaku handlowym biegnącym znad kiem spore wzgórza i dolinki, urozmaicone leśnymi enklawami. Atrakcyjne Morza Śródziemnego na północ Europy przez Bramę Morawską. Jak donoszą pejzaże, to jednak również intensywne podjazdy, które osobom traktującym źródła w 1337 r. nazywano ją Noua Ecclesia, w roku 1539 Nowe Cerekwi – od jazdę na rowerze okazjonalnie mogą sprawić nieco kłopotów. staropolskiego słowa cerekiew – kościół. Miejscowość rozwijała się jako osada po części rolnicza, a po części kupiecko-rzemieślnicza. W 1337 roku uzyskała pra- 0,0 km wo organizowania targów i niebawem rozwinęła się w miasteczko, które jednak Startujemy w Polskiej Cerekwi z czasem podupadło. W XVII w. była własnością rodu Oppersdorffów, w XVIII wie- przy najbardziej okazałym zabytku, a jednocześnie największym zamku w całym powie- ku przeszła w ręce rodu Gaschinów oraz rodu Matuschków znanego z działań an- cie kędzierzyńsko-kozielskim. Polska Cerekiew, to siedziba gminy i jedna z najstarszych tynazistowskich. Pod koniec XIX w. wybudowano w okolicy cukrownię i cegielnię. miejscowości na terenie powiatu. Choć to wieś, to jej wygląd jest odmienny od typowych wiosek, zwłaszcza centrum miejscowości – bogate w zabytki i kamieniczki, – przypomina bardziej małe miasteczko.

Zamek w Polskiej Cerekwi. Fot. Piotr Zdanowicz Kościół parafialny pw. Wniebowzięcia NMP w Polskiej Cerekwi. Fot. Katarzyna Gołąb Najbardziej okazałym zabytkiem Polskiej Cerekwi jest powstały w XVII wieku zamek, tworzący zespół architektoniczny wraz z budynkiem bramnym oraz Kościół parafialny pw. Wniebowzięcia NMP w Polskiej Cerekwi wzmiankowany parkiem. W czasie II wojny został on częściowo spalony i stawał się coraz bar- jest w 1418 r. Obecna barokowa budowla pochodzi z XVII w. Na wieży zawieszo- dziej dogorywającą ruiną. Staraniem gminy Polska Cerekiew pozyskano fun- nych jest 5 dzwonów, które pracują do dzisiaj, a najcięższy z nich waży ponad dusze na odbudowę obiektu i odtworzono już bryłę budynku i część wnętrz. 1000 kg. W bocznej wieżyczce zawieszony jest także jeden mniejszy dzwon, który Docelowo w zamku znajdą siedzibę instytucje kultury, a część obiektu będzie już nie pracuje. Świątynia otoczona jest zabytkowym murem z barokową bramą, przeznaczona na cele komercyjne. z 1780 roku. Polska Cerekiew • Liszówka • Dzielawy • Witosławice • 128 Wronin • Radoszowy • Dobieszowice • Ligota Mała • 129 Nowy Dwór (Annahof) • Jaborowice • Polska Cerekiew

Od zamku przez budynek bramny docieramy na cerekwicki rynek, a następnie skręcamy W wersji podstawowej szlaku, po dojechaniu Liszówką do Dzielaw kierujemy się w pra- w lewo i jedziemy ul. Raciborską (tzw. Liszówką), która jest brukowaną drogą transportu wo i po 0,3 km skręcamy w lewo, w ul. Raciborską (na Modzurów). Po 0,25 km, na rolnego z dopuszczonym ruchem samochodowym. Być może ten niegdyś główny trakt, rozwidleniu trzymamy się lewej strony. Po kolejnych 0,25 km skręcamy w prawo w ul. prowadzący od Raciborza i Bramy Morawskiej w kierunku Opola, pamięta czasy rzymskie. Kościelną i po następnych 0,3 km dojeżdżamy do kościoła w Grzędzinie osiągnąwszy Jedziemy grzbietem rozległego garbu pokonując kilka solidnych pagórków, co oznacza, że wierzchołek wzniesienia. Kościół znajduje się na wysokości 245 m n.p.m., co oznacza, że na zmianę ostro podjeżdżamy w górę i równie ostro zjeżdżamy w dół. pokonując ostatnie 0,5 km podjechaliśmy o 40 m. Dla odważnych opcja podjazdu ul. Po- lną. Robimy wtedy skrót i owe 40 m przewyższenia osiągamy po 0,3 km. 6,5 km Z lewej strony, w dolinie Wrońskiej Wody widzimy osadę Ciężkowice z jedyną cukrownią na terenie powiatu, istniejącą już od 1870 r. W Ciężkowicach znaj- Grzędzin jest jedną z nielicznych wiosek w powiecie, a nawet województwie, duje się także pałac z XVIII w., folwark i park oraz fragment alei kasztanowej gdzie tak wyraźnie zachował się pierwotny, placowy układ wsi. Taka forma prowadzącej od dworu do częściowo istniejącego folwarku, opisanego na przestrzenna sugeruje, że wieś musiała powstać znacznie wcześniej niż jednej z map, jako Elfridenhof. Pałac w Ciężkowicach został odrestaurowa- w połowie XIII w. ny w XXI w. przez prywatnego właściciela i osiągnął wygląd z czasów swej świetności.

Po 3,2 km dojeżdżamy do przydrożnego krzyża, a wcześniej mijamy po lewej w dolince, niewielką olszynę, gdzie kiedyś tryskało źródełko. Od krzyża jedziemy jeszcze 1,4 km wznosząc się na wysokość 240 m n.p.m. (45 m wyżej od poziomu cerekwickiego zamku) mając na wprost malowniczy pejzaż z położonym na wzgórzu kościołem w Grzędzinie. Przekraczając nasyp nieistniejącej linii kolejowej Kędzierzyn – Baborów dojeżdżamy do 4,6 km szosy w wiosce Dzielawy.

Kościół pw. św. św. Piotra i Pawła w Grzędzinie. Fot. Piotr Zdanowicz Neogotycki kościół w niewielkim Grzędzinie jest jedną z największych świątyń w powie- cie kędzierzyńsko-kozielskim, a grzędzińska parafia św. Piotra i Pawła –wzmiankowana w 1264 r. – jedną z najstarszych. Najstarszym zabytkiem jest kamienna chrzcielnica Widok na Grzędzin z Witosławic. Fot. Piotr Zdanowicz z 1539 r. Przy murze kościoła tablica z nazwiskami proboszczów parafii od 1264 r., a także Trasa dodatkowa 3 km wiele historycznych krzyży i nagrobków. Ciekawostką jest kamień z Góry Oliwnej w Jero- Skręcamy w lewo i jedziemy 0,6 km do Witosławic. Droga zatacza łuk w lewo, mija- zolimie. Będąc w Grzędzinie można pokusić się o dodatkową wycieczkę przez Łaniec my kapliczkę i po 0,2 km. od zakrętu skręcamy w prawo, w wąską drogę prowadzącą do Jastrzębia, tuż poza granicą powiatu raciborskiego. Znajduje się tam odrestaurowany w pole. Droga jest wyłożona kostką i wygodna, ale czeka nas spory podjazd. Przed pałac z końca XIX w., otoczony ładnym parkiem krajobrazowym. Z kościelnego wzgórza wierzchołkiem garbu, na skrzyżowaniu mijamy małą kapliczkę szafkową z figurką w Grzędzinie, z którego mamy ładny widok na dolinę Wrońskiej Wody oraz przeciwległe św. Urbana – patrona rolników. Z pagórka ładny widok niemal we wszystkich kierun- wzgórza, zjeżdżamy wąską drogą pomiędzy kościołem i cmentarzem i po 0,8 km dociera- kach. Zjeżdżamy także brukowaną drogą, prowadzącą w niewielkim, zadrzewionym my do Wronina. Po dojeździe do ul. Głubczyckiej cofając się 0,2 km w kierunku Dzielaw jarze. Na końcu zjazdu kostka się kończy i zaczynają wyboje, dlatego używanie ha- zobaczymy sielski obrazek łąk i pasących się koni, a w tle grzędzińskie wzgórze kościelne. mulców wręcz konieczne. Po 0,9 km od wierzchołka pagórka dojeżdżamy znowu do Jednak główny kierunek naszej trasy prowadzi teraz w lewo. Po niecałych 100 m skręcamy ul. Kozielskiej, skręcamy w prawo i po 0,6 km znajdujemy się w Dzielawach. w prawo, a po kolejnych 0,2 km od skrzyżowania opuszczamy Wronin. Polska Cerekiew • Liszówka • Dzielawy • Witosławice • 130 Wronin • Radoszowy • Dobieszowice • Ligota Mała • 131 Nowy Dwór (Annahof) • Jaborowice • Polska Cerekiew

Okolice Wronina z grzędzińskiego wzgórza. Fot. Piotr Zdanowicz

Wyjeżdżając z Wronina opuszczamy zarazem teren funkcjonujący wśród Kościół pw. św. Jadwigi Śląskiej w Radoszowach. Fot. Piotr Zdanowicz mieszkańców gminy Polska Cerekiew, jako „Stany” (Wronin, Dzielawy, Wito- sławie, Grzędzin). Część osób twierdzi, że nazwa wzięła się stąd, iż w pewnym Obecny kościół zbudowano w 1929 r., ale niemal całe wyposażenie i formę okresie spora część osób rzeczywiście wyjechała stąd do Ameryki. Inni twier- przejął on od poprzednika z 1730 r. Wczesnobarokowe są ołtarze i figury dzą, że to żartobliwa nazwa nawiązująca do faktu, iż wsie ściśle przylegają do oraz stacje drogi krzyżowej, natomiast chrzcielnica znaleziona podczas prac siebie i granice pomiędzy nimi wyznaczano w sposób nieco sztuczny, tworząc budowlanych, ma kilkaset lat i być może należała do któregoś z wcześniej- linie proste, jak w przypadku granic poszczególnych stanów w Ameryce. szych kościołów. Cenny jest także dzwon z 1507 r. oraz belka z poprzedniej świątyni z napisem w specyficznej odmianie śląskiej języka morawskiego. Jedziemy teraz szosą pośród urokliwych pagórków w stronę niewielkiego lasu wspinające- W kościele znajdują się także dwie krypty. Spoczywają tam: jedna z kolejnych go się na zbocza wzniesień po obydwu stronach doliny. Po 1,8 km będziemy mieli z lewej właścicielek wsi oraz mieszkająca w tej osadzie Johanna von Eichendorff - niewielki lasek. Po kolejnych 1,3 km jazdy z górki i pod górkę szosa skręca w lewo i w tym babka słynnego poety Josepha von Eichendorffa, którego rodzina pod koniec momencie wjeżdżamy w wąską dolinkę mając las po jednej i drugiej stronie. Dalej dolina XVIII w. była właścicielem Radoszów. się rozszerza, a po obydwu stronach mamy zbocza porośnięte lasem. Zwłaszcza z lewej, pomiędzy Radoszowami i Maciowakrzem, znajduje się wysoczyzna z kulminacją w formie spłaszczonego falistego garbu i stromymi zalesionymi zboczami. Wysokość garbu sięga 278 m n.p.m. Po prawej mamy natomiast las, który na dawnych mapach opisany jest jako Schwarzwald (Czarny Las). W towarzyszącym nam krajobrazie dominują formy powstałe podczas dawnego zlodowacenia - tak zwane „Zlodowacenie Odry”. Pejzaże uzu- pełniają łąki w dolinach oraz pola na wzgórzach. Dlatego teren od Maciowakrza po Łany objęto ochroną w formie Obszaru Chronionego Krajobrazu Maciowakrze- Wronin. Jedziemy jeszcze 1,3 km idealnie prostą drogą do rozgałęzienia dróg z wysepką, gdzie znajdujemy informację o „zidlongach” – dawnych osiedlach rolniczo-przemysłowych. Jesteśmy w Radoszowach – miejscowości o przebogatej tradycji, pełnej zabyt- ków i historycznych pamiątek. Jednocześnie wjechaliśmy na teren gminy Pawłowiczki. Przy wysepce kierujemy się prosto i po 0,6 km dojeżdżamy do kapliczki i tam jedziemy główną drogą w lewo. Po 0,3 km, przejeżdżając obok dawnych zabudowań dworskiego folwarku oraz odchodzącej w lewo dróżki zwanej radoszowską kołomyjką, docieramy 13,1 km do kościoła pw. św. Jadwigi Śląskiej. Kilkusetletnia kamienna chrzcielnica. Fot. Piotr Zdanowicz Polska Cerekiew • Liszówka • Dzielawy • Witosławice • 132 Wronin • Radoszowy • Dobieszowice • Ligota Mała • 133 Nowy Dwór (Annahof) • Jaborowice • Polska Cerekiew

Od radoszowskiego kościoła jedziemy niemal cały czas pod górkę. Po 0,5 km nasza dro- Do folwarku mamy 0,7 km. Po kolejnych 0,7 km. dojeżdżamy do drogi krajowej nr 45 ga skręca w prawo, a po 0,2 km w lewo. Po następnych 0,6 km przejeżdżamy pod i przekraczamy ją na wprost, wjeżdżając w drogę prowadzącą do Zakrzowa. Po przekro- wiaduktem kolejowym z końca XIX w. i po 0,6 km od wiaduktu dojeżdżamy do drogi na czeniu głównej szosy wjeżdżamy do Zakrzowa i po 0,6 km, przy kapliczce skręcamy skraju Dobieszowa. w prawo, jadąc ul. Dworcową w dół. Po 1 km opuszczamy Zakrzów, a droga skręcając 15,0 km Dobieszów, to obok Ucieszkowa najwyżej położona miejscowość powiatu kędzierzyńsko- w prawo dochodzi do trójkątnego skrzyżowania, na którym nie jedziemy prosto, ale kozielskiego. Na jej terenie znajduje się także drugi najwyższy punkt powiatu wynoszą- w lewo na Dzielnicę. Po 0,4 km docieramy do mostka na potoku Wrońskiej Wody, cy 293 m n.p.m. (123 m wyżej od Kozielskiej Wyspy). który w tych okolicach jest nazywany Potokiem Sukowickim. Przed Dobieszowem skręcamy w prawo i przejeżdżając obok kapliczki z 1888 r. odre- staurowanej na jej stulecie w 1988 r. oraz skweru z ławkami. Po 0,4 km dojedziemy do dawnego rozstaju dróg z krzyżem – to najwyższy punkt na naszej trasie (281 m n.p.m.). Jedziemy teraz środkiem garbu, mając po lewej dolinę potoku Olcha, kolejne wzgórza, a w tle dolinę Odry i Górę św. Anny. Po 1,9 km dojeżdżamy do skrzyżowania z wysepką i krzyżem z 1881 r. widocznym na wprost pomiędzy starymi lipami. Jesteśmy w miej- scowości Chrósty.

W Chróstach, wzmiankowanych dopiero w 1679 r., od roku 1813 znajdował się zamek wraz z parkiem i folwarkiem. Budynek ten popadł w ruinę w latach PRL-u. Była też zamkowa kaplica, którą ostatecznie wyburzono w 1972 r. Cie- kawostką jest kapliczka z 1853 r. ze względu na rzadko spotykaną, na Śląsku osobę św. Łazarza. Jaz z zastawką na potoku w Jaborowicach. Fot. Piotr Zdanowicz Skręcamy w prawo i po 0,5 km w lewo. Mamy teraz z prawej malowniczy widok na Na potoku, przy mostku znajduje się dawny mechanizm zastawki i jazu oraz dwóch małych dolinkę radoszowską i zalesione pagórki, obok których już jechaliśmy. Po 1,2 km prze- zastawek. To przykład dawnej „małej hydrotechniki”, która pozwalała utrzymywać stabil- jeżdżamy znów pod wiaduktem dawnej linii kolejowej i po następnych 1,8 km, jadąc od ny poziom wody w potokach i strumieniach. Po 1 km przejeżdżamy przez Jaborowice, 20,8 km Chróstów z górki, docieramy do osady Ligota Mała. Jesteśmy znowu w gminie Polska ponownie przekraczając potok. Jedziemy wzdłuż potoku, mijając pozostałości dawnego Cerekiew. folwarku Niederhof (Dolny Dwór) i budynek dawnej suszarni chmielu. Badania naukowe pozwalają sądzić, że okolica Ligoty Małej była zasiedlona już w cza- sach neolitu. Źródła wzmiankują o miejscowości w 1435 r. Warto nieco żartobliwie stwierdzić, że na terenie powiatu jest także wieś Ligota Wielka i jak można było przypusz- czać Ligota Mała jest od niej o połowę… większa. Przez Ligotę jedziemy na wprost, mijając kapliczkę oraz dawną szkołę z 1912 r. i po 1,2 km dojeżdżamy do głównej drogi z Polskiej Cerekwi do Ostrożnicy. Skręcamy w lewo, jedziemy 1,4 km i w miejscu gdzie droga skręca pod górkę w kierunku widocznych zabudowań Ostrożnicy, my kierujemy się w prawo. Teraz możemy pojechać na lewo w kierunku osady Połowa (dłuższy wariant) albo w prawo, niezbyt dobrą szutrową drogą, w kierunku dawnego folwarku Annahof – obecnie Nowy Dwór.

Dawna suszarnia chmielu przed Polską Cerekwią. Fot. Piotr Zdanowicz Folwark Annahof, nazwany został po 1945 r. na przekór tradycji i historii Po 1,7 km wjeżdżamy do Polskiej Cerekwi od strony przysiółka Milowice, wzmianko- - Nowy Dwór. Nazwa Annahof wzięła się od legendy, jakoby jakaś dawna wanego już w XIII w., jako osobna osada. Ulicą Karola Miarki dojeżdżamy do drogi krajowej właścicielka tego rycerskiego niegdyś majątku o imieniu Anna została tam nr 45 i po przeciwnej stronie widzimy zamek, gdzie zamordowana i duch jej błąka się teraz po okolicznych polach… kończy się trasa szlaku. 27,5 km Bryksy • Trawniki • Naczęsławice • Grodzisko • Kazmierz • 134 Kózki • Grudynia Mała • • Jakubowice • 135 Milice • Borzysławice • Karchów • Gościęcin

Długość trasy: 32 km Czas na pokonanie trasy: Wróblin 2h; ze zwiedzaniem - 7,5h Trawniki Trudność trasy: Naczęsławice falista, pagórkowata Dominująca nawierzchnia: asfalt, drogi szutrowe i gruntowe Grodzisko Ścieżki rowerowe: 0,0 km Kazimierz Mierzęcin Drogi z ruchem samochodowym: 22 km (Początek szlaku) warto zobaczyć Anachów GOŚCIĘCIN BRYKSY (Koniec szlaku) Kózki

Ciesznów Karchów

Milice Borzysławice

LEGENDA kościół

pałac Grudynia Mała Nowe Sady park Jakubowice dwór Grudynia Wielka folwark Ucieszków kaplica / kapliczka Bryksy • Trawniki • Naczęsławice • Grodzisko • Kazmierz • 136 Kózki • Grudynia Mała • Grudynia Wielka • Jakubowice • 137 Milice • Borzysławice • Karchów • Gościęcin

Trasa szlaku przebiega przez zachodnie peryferia powiatu kędzierzyńsko- Pomimo na wskroś religijnego i historycznego charakteru Bryksów, jest to także miejsce, kozielskiego wokół historycznego sanktuarium św. Brykcjusza. Towarzyszyć gdzie odbywa się coroczny „Bryksy Cross” – zawody kolarstwa przełajowego najwyższej nam będą zabytki, przyjemne krajobrazy, ale także spore podjazdy, dlate- krajowej rangi. Startuje w nich polska czołówka oraz zawodnicy z zagranicy, łącznie go szlak nie należy do łatwych. Podróżować będziemy po zachodniej część z uczestnikami mistrzostw świata i olimpijczykami. gminy Pawłowiczki, a na moment znajdziemy się także na terenie powiatu prudnickiego.

0,0 km Rozpoczynamy w popularnych „Bryksach”, czyli przy drewnianym kościółku św. Brykcjusza, położonym 2 km na zachód od Gościęcina. Bryksy to zwyczajowa nazwa urokliwego miejsca opodal Gościęcina. Ledwie kilka hekta- rów terenu przy mało uczęszczanej drodze, to enklawa pełna legend i historycznych zaszłości, a przede wszystkim pełna ścieżek wydeptanych przez pątników, którzy od stu- leci pielgrzymują do tego miejsca. Łagodne pagórki porozcinane dolinkami porastają wiekowe drzewa. Jest historyczne źródełko, kapliczki i pustelnia. Jednak centralny obiekt to drewniany kościół pątniczy pw. św. Brykcjusza ufundowany w 1661 r. przez Marcina Wolffa – magistra sztuk wyzwolonych i filozofii – właściciela wolnego so- łectwa Gościęcin oraz jego żonę Martę. Cenne barokowe wyposażenie świątyni stanowi krzyż z Chrystusem, obraz Matki Boskiej z Dzieciątkiem, rzeźby świętych i marmu- rowa płyta nagrobna z XVII w. Obraz św. Brykcjusza w bocznym ołtarzu został namalowany Trasa zawodów w kolarstwie przełajowym. Fot. LKS „Bryksjasz” w 1896 r. Przy kościele znajduje się cmentarz z historycznymi nagrobkami, a przy studni Z Bryksów wyruszamy na zachód, w stronę miejscowości Kózki. Zjeżdżamy do dolinki po- św. Brykcjusza kaplica neoromańska z 1880 r. Na terenie Polski istnieją ponoć tylko dwa toku płynącego od Grudyni Małej w stronę Straduni i po 0,6 km skręcamy w prawo, ludowe świątki przedstawiające Brykcjusza i obydwa znajdują się na terenie powiatu w szeroką polną drogę. Jedziemy obok sporego krzyża i po 0,7 km od zjazdu z szosy, na kędzierzyńsko-kozielskiego, w Łanach i Podlesiu. rozwidleniu dróg kierujemy się w prawo. Po niespełna 0,2 km skręcamy w lewo ma- jąc przed sobą drogę z wiekowymi drzewami oraz spory podjazd. Po 0,6 km osiągamy wierzchołek „chopki” i jedziemy brzegiem płaskiego garbu mając po prawej zabudowania Mierzęcina, a po lewej rozległą panoramę pól z Górami Opawskimi i Jesenikami w tle. Później mijamy kolejną kulminacje garbu o wysokości 213 m n.p.m. Pomimo, że tereny Płaskowyżu Głubczyckiego obfitują w mniejsze lub większe wzniesienia, żadne nie posiada nazwy. Wyjątkiem jest niezbyt wysoki pagórek pomiędzy Mierzęcinem, a Trawnikami, opisany na mapie z lat 30-tych XX w. jako Georgsberg (Góra Jerzego).

Drewniany kościół pątniczy pw. św. Brykcjusza. Fot. Piotr Zdanowicz

Pierwszym pustelnikiem w Bryksach był Jan Kossmann – tercjarz zakonu ka- pucynów. Zajmował się pracą w sadzie, zegarmistrzostwem, strzegł kościoła i służył do mszy św., żyjąc z jałmużny. Zmarł w 1819, a po nim pustelnika- mi byli Hirsch, Handtke, Gottschalk, Dibel, Szendzielos, Mihaltsch, Gogolin. Ostatnim był Alojzy Kałuża (od 1931 do 1977 r.). Istniejącą do dziś pustelnię zbudował w 1870 r. Józef Walloszek z Kózek. Widoki z trasy do Trawników. Fot. Piotr Zdanowicz Bryksy • Trawniki • Naczęsławice • Grodzisko • Kazmierz • 138 Kózki • Grudynia Mała • Grudynia Wielka • Jakubowice • 139 Milice • Borzysławice • Karchów • Gościęcin

3,5 km Po 2 km od rozpoczęcia podjazdu dojeżdżamy do zabudowań Trawników, a zarazem Na początku wioski skręcamy w lewo i po chwili mamy do wyboru dwie polne drogi. dawnego folwarku dworskiego oraz pałacu z połowy XIX w. otoczonego parkiem. Musimy koniecznie wybrać tę prowadząca w lewo, bo jeżeli się pomylimy, to zrobimy tak Przed zabudowaniami dworskimi skręcamy w prawo mijając park, pałac i kapliczkę. zwany „skrót krajoznawczy” i „zwiedzimy kawał świata” zanim ktoś nas „sprowadzi na wła- Po 0,7 km wyjeżdżamy na ul. Szkolną obok kościoła i skręcamy w lewo, jadąc obok ściwą drogę”. Jedziemy teraz niezbyt ostro, ale za to dość długo pod górkę. Na odległości skweru z drewnianą kapliczką św. Jana Pawła II. Po 0,1 km, na skrzyżowaniu skręca- 1,6 km czeka nas przewyższenie 26 m, co „głowy nie urywa”, ale nogi może zmęczyć. Wy- my w lewo i jedziemy 0,8 km przez wioskę, a następnie przez pola nieco pod górkę. siłek wynagrodzą nam urokliwe pejzaże pagórków i pól z kępkami drzew, a w pogodne dni Będąc na wzniesieniu zobaczymy w dole sylwetkę kościoła św. Stanisława Biskupa panorama wschodnich Sudetów z Pradziadem, przypominającym nam, gdzie jest zachodni i Męczennika w Naczęsławicach. Po 1,7 km docieramy do wioski i po 100 m, na kraniec historycznego Górnego Śląska. zadrzewionym placyku z pomnikiem poległych w I wojnie światowej skręcamy w pra- wo. Po kolejnych 100 m z prawej strony ukaże nam się naczęsławicki kościół oraz skwerek 6,2 km urządzony w 2016 r. na nieużytkach.

Widok na Pradziada z okolic Naczęsławic. Fot. Piotr Zdanowicz Po wjeździe na pagórek czeka nas zjazd długości 1,6 km, po którym wjedziemy do miej- scowości Kazimierz. Po 0,4 km od krańca wioski kierujemy się w lewo na Gościęcin i po 0,7 km – jeszcze raz w lewo. Po 1,3 km przejedziemy obok miejsca, gdzie kiedyś znajdował się folwark zwany Annahof (Dwór Anny), który po 1945 r. został przemianowa- Barokowy kościół w Naczęsławicach. Fot. Piotr Zdanowicz ny na Anachów. Po 3,8 km od Kazimierza docieramy do Kózek i jesteśmy znowu w gminie Pawłowiczki. Obecną, barokową świątynię zbudowano w 1724 r. Natomiast pierwsza wzmianka o kościele w Naczęsławicach pochodzi z 1418 r., zaś w roku 1447 Kózki należą do wcześnie wzmiankowanych miejscowości powiatu kędzie- była tu już parafia. Później kościół był w rękach protestantów, a od 1670 do rzyńsko-kozielskiego (1221 r.). Na terenie wioski znajduje sie kilka rustykal- 1810 r. pieczę nad parafią sprawowali franciszkanie z niedalekiego Głogów- nych zagród oraz kaplica św. Urbana z połowy XIX w. – jedna z największych ka. Na przykościelnym cmentarzu znajdują się liczne historyczne nagrobki. w powiecie. Ciekawym przykładem ludowej sztuki sakralnej są znajdujące się w jej wnętrzu rzeźby z połowy XVIII w. Przez wiele lat fenomenem na skalę Polski była orkiestra parafialna„Symphonia Ru- sticana” w Naczęsławicach, składająca się z chóru mieszanego, scholi dziecięcej, orkie- Jedziemy przez wieś 0,3 km ul. Główną, która za kaplicą zatacza łuk w prawo. Po ko- stry dętej i orkiestry symfonicznej. Zespół powstał w 1971 r. z inicjatywy proboszcza lejnych 100 m jeszcze raz skręcamy w prawo i jedziemy 0,4 km skrajem wsi, docie- ks. Jerzego Kowolika. Orkiestra występowała w kraju i za granicą wykonując dawną muzy- rając do kapliczki stojącej w towarzystwie starej lipy o pięknej, rozłożystej koronie. W tym kę religijną, głównie śląską. miejscu odbijamy w lewo od głównej drogi i jedziemy asfaltową drogą idealnie prosto Od kościoła wracamy 0,2 km do pomnika i kierujemy się lekko w prawo – na wprost, na południe. Pokonując jeden solidny podjazd, po 1,6 km przy ambonie myśliwskiej 17,5 km w ul. Piękną. Po 0,5 km dojedziemy do skrzyżowania z wysepką, skręcamy w prawo skręcamy w prawo (bardziej na wprost) i po 0,7 km dojeżdżamy do prostopadłej drogi i niebawem, z niewielkiego wzniesienia zobaczymy kameralną osadę Grodzisko, gdzie polnej kierując się w lewo. Po 0,25 km przejedziemy obok kępy drzew, gdzie na dawnych dotrzemy po 1,1 km. Po dojeździe do ul. Głównej skręcamy w prawo i jadąc w oto- mapach istniał obiekt o nazwie Jägervorwek, czyli „folwark myśliwski” – być może czeniu lasu i podmokłych łąk, meldujemy się w powiecie prudnickim i gminie Głogówek, chodzi o myśliwski zameczek z zapleczem gospodarskim, będący bazą dla organizowanych dojeżdżając po 0,6 km do niedalekiego Wróblina. niegdyś polowań. Od tego momentu zaczyna się najbardziej forsowny podjazd na trasie. Bryksy • Trawniki • Naczęsławice • Grodzisko • Kazmierz • 140 Kózki • Grudynia Mała • Grudynia Wielka • Jakubowice • 141 Milice • Borzysławice • Karchów • Gościęcin

Jadąc 0,4 km znajdziemy się 30 m wyżej, z czego połowa przewyższenia to ostatnie 150 m., więc czeka nas 10% nachylenia terenu. Trudy wynagrodzi nam piękny widok z wierzchołka wzniesienia (268 m n.p.m.) w kierunku doliny Odry, Góry Św. Anny, Sudetów z Pradziadem, a także dużej części terenów powiatu głubczyckiego i prudnickiego oraz ziem czeskich leżących w obniżeniu przed Sudetami. Jeszcze na mapie z 1860 r. na wierzchoł- ku wzgórza znajdował się młyn wiatrowy, co specjalnie nie dziwi. Teraz jedziemy 0,2 km nieco w dół i dojeżdżamy do drogi wojewódzkiej nr 417 obok przydrożnego krzyża i dwóch sędziwych kasztanowców.

Pałac w Grudyni Małej. Fot. Piotr Zdanowicz Na wysokości pałacu skręcamy w prawo, pokonując ostatnie 0,25 km ostro w dół przez niewielki lasek. Po 0,5 km znajdujemy się prawie 40 m niżej wjeżdżając do Grudyni Wiel- kiej. Poza krawędzią drzew skręcamy w lewo i jedziemy 0,35 km. W miejscu, gdzie droga skręca po łuku w prawo zauważymy tablicę informacyjną pałacu w Grudyni 22,0 km Wielkiej oraz bramę prowadzącą na teren pałacowego parku. Możemy tam wejść lub- wjechać rowerem.

Kasztanowce tuż przed Grudynią Małą. Fot. Piotr Zdanowicz Skręcając w lewo i jadąc szosą 0,4 km docieramy do Grudyni Małej. Jedziemy główną ulicą i po 0,3 km dojeżdżamy do zakrętu w prawo oraz założenia folwarczno-pałaco- wego. Pałac w Grudyni Małej istnieje od 1775 roku, chociaż jakieś założenie dworskie widocz- ne jest już na mapie z 1736 r. W tym samym czasie zbudowany został spichlerz dworski, który obecnie znajduje się w Muzeum Wsi Opolskiej w Bierkowicach. Na przestrzeni lat Pałac w Grudyni Wielkiej. Fot. Piotr Zdanowicz majatek często zmieniał swoich właścicieli i należal m.in. do rodzin von Schipp, Schmidt i Bonisch. Od 1859 r. należał do barona Ernsta von Reibnitz, a u schyłku wieku XIX przeszedł Pałac w Grudni Wielkiej, w obecnej formie był zbudowany w latach 1859-70 w posiadanie Hansa i Anny Deloch i pozostawał w ich rękach do 1945 roku. To własnie w stylu angielskiego gotyku. Obecnie, pieczołowicie odrestaurowany przez z ich inicjatywy wybudowano obecny, późnoklasycystyczny pałac z cechami baroko- prywatnego właściciela, spełnia rolę kompleksu hotelowo-restauracyjnego wymi oraz założono park i ogród. Od kilku lat pałac, jak i otaczający go teren jest prywatną i konferencyjnego. własnością. Bryksy • Trawniki • Naczęsławice • Grodzisko • Kazmierz • 142 Kózki • Grudynia Mała • Grudynia Wielka • Jakubowice • 143 Milice • Borzysławice • Karchów • Gościęcin

Od pałacu jedziemy 100 m do ul. Kozielskiej obok neogotyckiego kościoła pw. Nawie- Z Borzysławic wyruszamy dalej tą samą drogą i po 1,8 km dotrzemy do Karchowa. Jedzie- dzenia NMP. my 0,3 km przez wieś i na skrzyżowaniu kierujemy się w lewo podjeżdżając pod górkę. Jedziemy ul. Główną, która staje się ul. Szkolną. Wjeżdżamy do Gościęcina – jednej Jedziemy główną ulicą w prawo (stojąc plecami do kościoła). Po kilkuset metrach kończy z najstarszych i największych wsi w gminie Pawłowiczki się Grudynia Wielka i zaczynają Jakubowice, a po kolejnych 1,3 km dojedziemy do za- krętu pod kątem ostrym(w prawo). Na wprost znajduje się park i odrestaurowany pałac. Gościęcin był osadą zasiedloną przez kolonistów niemieckich oraz flandryj- Eklektyczny pałac w Jakubowicach zbudowany był w II poł. XIX w. przez rodzinę von skich. Wiele starych wsi w tym rejonie było już w początku XIII w. kolonizo- Szczutowski, chociaż wcześniej istniały w tym miejscu także inne budowle dworskie. Pałac wanych przez osadników z terenów dzisiejszych Niemiec, Holandii i Belgii. jest odremontowany i otoczony pięknym parkiem. Obecnie znajduje się tam dom opieki Dokładnie 29.XI.1225 r. na mocy dokumentu księcia opolsko-raciborskiego oraz obiekty komercyjne. Kazimierza, koloniści otrzymali całkowitą wolność od książęcych podatków Okolice Grudyni i Jakubowic po II wojnie światowej zasłynęły jako miejsce uprawy ja- i wojennych wypraw oraz prawo do posiadania we wsi wolnego piekarza błek, ale wcześniej uprawiano tu nawet winorośl, a warunki klimatyczno-glebowe szcze- i rzeźnika. Nazwa miejscowości pochodzi, być może od imienia Konstantyn. gólnie sprzyjały uprawie wiśni i czereśni. Stąd pierwotna nazwa – Cześniów (Teśnów), Zdaje się to potwierdzać dokument z 1335 r., w którym książę raciborski Le- jednej z sąsiednich miejscowości (od śląskiego wyrazu „cześnie” - czereśnie). Po 1945 r. szek nazywa Gościęcin „Dziedzictwem Konstantyna”. Po II wojnie światowej oficjalna, niemiecka nazwa Teschenau (wcześniej Teschnau) została zmieniona na nazwę w Gościęcinie osiedliła się ludność kresowa, zwłaszcza z Biłki Szlacheckiej. Ciesznów, która podobnie jak niemiecka nie nawiązuje do historii tego miejsca. Jadąc przez Jakubowice na rozdrożu kierujemy się główną drogą w lewo i po 1,6 km docieramy do Milic. Ciekawym zabytkiem Milic jest kościół o konstrukcji drewniano-murowanej pocho- dzący z 1573 r. Wśród innych zabudowań przemysłowo-folwarcznych zachowały się resztki dawnej gorzelni. Na początku Milic (kościół i dwór są nieco dalej) kierujemy się w prawo (droga wojewódzka 417) i po 1,6 km jesteśmy znowu w Grudyni Małej. Po drodze pokonujemy 50 m przewyż- szenia, ale dlatego w okolicy Grudyni robimy pętlę, aby nie podjeżdżać do Grudyni Małej od południa, bo nachylenia 17% przez 250 m mogłyby nie wytrzymać nie tylko nasze nogi, ale także niektóre rowery. Nie wjeżdżamy do wioski, ale na początku zabudowań kierujemy się w lewo i po 2 km dojeżdżamy do osady Borzysławice. To miejsce o bardzo ciekawej i niebanalnej historii.

Niezwykle interesujacy okres w historii Borzysławic przypada na wiek XVIII, gdy dobra te nabył pochodzący z Kurlandii Gerhard Alexander von Sass - Kościół pw. Wniebowzięcia NMP w Gościęcinie. Fot. Piotr Zdanowicz generał i dowódca twierdzy Koźle. Miał ambicje stworzenia z Borzysławic „małego Berlina”. W 1788 r. zbudował nową osadę, jako ściśle zaplanowane Obecny kościół pw. Wniebowzięcia NMP zbudowano po pożarze w 1792 r., założenie urbanistyczne. Powstały 23 budynki dla rzemieślników tworzące a wieżę dobudowano dopiero w 1825 r. Wystrój kościoła, ze względu na wa- zwarte pierzeje otaczające plac targowy i w ten sposób Borzysławice stały lory artystyczne i historyczne, zwłaszcza ołtarz z rzeźbiarską sceną Wniebo- się osadą rzemieślniczo-targową posiadającą do roku 1931 prawa miejskie. wzięcia NMP z 1730 r., należy do najcenniejszych na terenie gminy. Centrum osady stanowił plac targowy i wtopiona w zabudowę Brama Żabia, zwieńczona wieżą spełniającą rolę ratusza i więzienia. Po przeciwnej stronie Do najciekawszych zabytków w Gościęcinie należą: przebudowany w początku XX w. bu- była Brama Berlińska i park okalający wzniesiony w tym samym czasie pałac. dynek plebanii z 1723 r., spichlerz plebański z połowy XIX w., cmentarz i liczne budynki Alexander Sass niedługo cieszył się dziełem będącym zwieńczeniem jego mieszkalne, gospodarcze i dawne rzemieślnicze. Na krańcu wsi, przy ul. Głównej znajdują marzeń – zmarł w 1790 r., gdy trwała jeszcze budowa. Do dzisiaj przetrwał się fragmenty korpusu młyna wiatrowego z XIX w. Na szczególną uwagę zasługuje kościół (w złym stanie) dwór oraz Brama Berlińska, fragmenty muru i niewielka pw. Wniebowzięcia NMP, do którego dojeżdżamy po 1,1 km od momentu wjazdu do wsi. cześć dawnej zabudowy. Tu kończy się trasa szlaku. 32,0 km 144 Bierawa • Grabówka • Ortowice • Kotlarnia • 145 Walkownia • Goszyce • Kotlarnia • Stampnica

Stara Kuźnia

(Koniec szlaku)

(Początek szlaku) STAMPNICA Bierawka BIERAWA Korzonek Kotlarnia Grabówka Ortowice

Dawne obiekty Kopalnia piasku hutnicze Kotlarnia Goszyce

Walkownia

Odra Lubieszów Kapliczka św. Marii Magdaleny

Dziergowice

Długość trasy: LEGENDA warto zobaczyć 22 km Czas na pokonanie trasy: kościół 1,5 h; ze zwiedzaniem - 5h Trudność trasy: zabytkowy cmentarz łatwa, płaska kaplica / kapliczka Dominująca nawierzchnia: drogi szutrowe, gruntowe dawne obiekty hutnicze Ścieżki rowerowe: 4,0 km obiekty przyrodnicze Drogi z ruchem samochodowym: 4,5 km leśniczówka 146 Bierawa • Grabówka • Ortowice • Kotlarnia • 147 Walkownia • Goszyce • Kotlarnia • Stampnica

Szlak jest o tyle specyficzny, że wokół będzie głównie las, a tematyka niemal Kierujemy się w lewo, wzdłuż wyrobiska. Po 0,8 km od Grabówki miniemy wiekowy dąb, wyłącznie „przemysłowa”. Osią trasy jest rzeka Bierawka i tereny gminy Bie- a po 1,5 km pojedziemy krótko niecką wyrobiska. Po 100 m skręcamy w lewo - pod gór- rawa, zajrzymy też do sąsiadów z powiatu raciborskiego. kę, w stronę starego szlabanu i zniszczonego mostka technicznego nad Bierawką, na który bezpieczniej nie wchodzić. Po kolejnym 1 km dojeżdżamy do skrzyżowania i skręcamy 0,0 km Startujemy w Bierawie przy „Kaczym Mostku”. w prawo. Po 0,4 km nasza droga kieruje się w stronę widocznych zabudowań Ortowic. Przekraczamy Bierawkę i jedziemy w lewo, w stronę starej wierzby. Po 0,15 km dociera- my do ul. Sobieskiego, a po 0,2 km do ruchliwej ul. ks. Ottona Steiera. Przekraczamy ją na Ortowice, wzmiankowane na początku XVII w., podobnie jak pozostałe miej- wprost i wjeżdżamy w ul. Dolną, która po 0,1 km łączy się z ul. Ogrodową. Po kolejnych scowości położone wzdłuż Bierawki, znane są z istnienia w tych rejonach, 0,3 km jedziemy w prawo, w ul. Jacka i po 0,25 km docieramy do ul. Nowe Osiedle. począwszy od XVIII w., zakładów metalurgicznych. Już w 1720 r. powstała Teren wzdłuż ulic Jacka i Ogrodowej to cześć Bierawy, gdzie zachowało się sporo historycz- w Ortowicach fryszerka (zakład, w którym surówkę wielkopiecową w proce- nej zabudowy, a także fragmenty folwarku oraz kapliczka św. Floriana zbudowana sie świeżenia przerabiano na stal), jeden z najstarszych zakładów ówczesne- w 1818 r. po wielkim pożarze wsi. go zagłębia.

Warto wybrać się na rekonesans po osadzie, ale musimy wrócić tą samą drogą, ponieważ konieczna jest przeprawa przez Bierawkę, a most w okolicy jest tylko jeden. Z Bierawy kierujemy się w lewo (ścieżka pieszo-rowerowa długości 0,6 km). Dalej je- dziemy ulicą, która zmienia nazwę na Wiejską. Po 0,5 km pokonujemy przejazd kolejowy i wjeżdżamy do Grabówki – jednej z najmniejszych wiosek gminy Bierawa. Po 0,7 km kończy się Grabówka. Wjeżdżamy w leśną ścieżkę i po 0,2 km dojeżdżamy do terenu, gdzie od 1966 r. Kopalnia Kotlarnia wydobywa piasek.

Potok Łącza od strony Ortowic. Fot. Piotr Zdanowicz Dawne wyrobisko kopalni piasku. Fot. Piotr Zdanowicz Odbijamy w prawo z drogi prowadzącej do Ortowic i jadąc leśną ścieżką, po 0,9 km, na Fakt, że istnieje w tym miejscu kopalnia piasku daje odpowiedź na pytanie dlaczego zacho- rozwidleniu kierujemy się w lewo. Po kolejnych 1,9 km jedziemy śladem linii wysokiego wały się tutaj tak duże połacie lasów, gdy na innych terenach dawna Puszcza Śląska została napięcia, mijamy wiekową wejmutkę i ceglany budynek, gdzie była kiedyś gajówka, mocno przetrzebiona. Niegdyś w naszej szerokości geograficznej rosły wyłącznie lasy, ale a wcześniej zakład hutniczy i fryszerka (być może właśnie ta, która powstała w 1720 r.). osadnicy zaczęli przeobrażać środowisko. Tam, gdzie gleby były urodzajne, lasy wycinano Po 4,8 km od Ortowic przekraczamy szosę (ul. Dębowa) pomiędzy Kotlarnią, a dyrekcją pod pola uprawne. W miejscach wilgotnych, w dolinach rzek tworzono pastwiska, zaś na Kopalni Kotlarnia. To odpowiednie miejsce, by powiedzieć skąd wzięły się w tych rejonach piaskach, które były bezużyteczne dla rolnictwa i hodowli pozostał las, gdzie polowano na wspominane już zakłady metalurgiczne. Jadąc 0,4 km w stronę zakładu zobaczymy kilka zwierzynę i pozyskiwano drewno. parowych lokomotyw. 8,9 km 148 Bierawa • Grabówka • Ortowice • Kotlarnia • 149 Walkownia • Goszyce • Kotlarnia • Stampnica

Z „Magdalenką” wiąże się niezwykła historia. Wiosną 1992 r. skradziono pierwotny W 1702 r. państwo sławięcickie, czyli tereny na prawym brzegu Odry od uj- obraz z wizerunkiem Marii Magdaleny, przestrzelony w 1945 r. sowieckimi kulami. Spo- ścia Kłodnicy po przedmieścia dzisiejszych Gliwic, objął we władanie hrabia łeczność Tworoga ufundowała nowy obraz i w lipcu odbyły się uroczystości odpustowe. Jakub Flemming, który w ciągu 11 lat panowania zaczął zmieniać oblicze 26 sierpnia 1992 r. lasy rudzkie objął największy pożar lasów w powojennej historii swych włości, a po nim dzieło kontynuował Magnus von Hoym. W leśnych Europy. Gdy ognień zbliżał się do świątka, strażacy polali tylko gontowy dach pianą i mu- ostępach, w dolinach Bierawki, Kłodnicy i Łączy budował zakłady metalur- sieli się wycofać. Płomienie strzelały na kilkanaście metrów, na dach sypały się iskry, ale giczne, tworząc nowoczesne i największe na Górnym Śląsku zagłębie hutni- kapliczka nie zajęła się ogniem. „Magdalenka” ocalała i stała się symbolem walki z żywio- cze z centrum w dzisiejszej Kotlarni, którą wówczas na jego cześć nazwano łem. W intencji poległych strażaków i tych, którzy w 1992 r. walczyli z pożarem, w pierwszą Jakobswalde (Jakubowy Las). Huty, kuźnice, fryszerki i manufaktury powsta- niedzielę września, odprawiana jest przy kaplicy uroczysta msza święta. ły także w Goszycach, Ortowicach, Korzonku, Bierawie, Sierakowicach, Tra- chach, Tworogu, Łączy. Produkowano broń, sztućce, lustra, pręty i elementy instrumentów muzycznych.

Jedziemy teraz przez las noszący zwyczajową nazwę Dambnik i po 1,3 km docieramy do polany, której historia jest ważnym elementem dziejów Goszyc - następnej osady z przemysłowym rodowodem.

Kaplica zwana „Magdalenką”. Fot. Patryk Dąbrowski Kaplica zwana „Magdalenką” to leśne „sanktuarium”, które od wieków to- warzyszy leśnemu etosowi ludzi żyjących w krainie rudzkich kniei. Stoi ona na przecięciu dawnych traktów, a od 1960 r. niemal na granicy województw śląskiego i opolskiego. Według wiarygodnych źródeł kaplicę mieli zbudować cystersi z Rud, jako „pobożne miejsce” dla mieszkańców okolicznych osad i pracowników leśnych. Przy kapliczce znajdują się tablice informacyjne dotyczące tras rowerowych i ścieżek dy- daktyczno-przyrodniczych w kierunku Rud i Raciborza, a od niedawna prowadzi tędy także nitka pielgrzymkowego Szlaku św. Jakuba. Goszycki kościółek pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa. Fot. Jarek Małkowski Wybierzemy się na krótki rekonesans leśną trasą rowerową w stronę Rud. Jednym z charakterystycznych miejsc kojarzonych z dawnym hutnictwem w Goszycach jest Wracamy na skrzyżowanie, gdzie „jeszcze niedawno straszyło” i skręcamy w lewo, w wy- dziś polana, a kiedyś osada zwana Walkownią. Po 1,3 km od Walkowni, przekraczając godną trasę dla rowerzystów. Po 0,4 km trafiamy na miejsce odpoczynku i tablice eduku- tor kolejowy, docieramy do leśnego skrzyżowania z drogowskazem „Do Kaplicy św. Ma- jące o pożarze z 1992 roku. 11,0 km rii Magdaleny”. Po kolejnych 0,6 km dojeżdżamy do granicy województw: śląskiego i opolskiego. Nieco Kiedyś na skrzyżowaniu pod starym dębem leżał głaz i mawiano, że nocą w prawo kolejne miejsce odpoczynku z tablicami przyrodniczymi oraz pamiątkowy głaz. w miejscu tym starszy. Według legendy sprawcą „zamieszania” miał być król Po dalszych 0,4 km dojeżdżamy do drewnianego mostka, miejsca odpoczynku i platformy Jan III Sobieski, który w drodze pod Wiedeń, miał na owym kamieniu wyko- widokowej z wiatą. Jadąc jeszcze 0,4 km znajdujemy „Ławkę zakochanych” i kolejny nać wyrok śmierci na żołnierzach, którzy wcześniej dopuścili się wyjątkowo leśny kamień z napisem i książęcą koroną. „Ławka” istniała ponoć od co najmniej XIX nagannych czynów. Niedawno głaz zniknął. Czy duchy również? w., a tuż obok zaczynał się książęcy zwierzyniec – miejsce, gdzie w półwolnej hodowli znajdowały się liczne gatunki zwierząt, zwłaszcza jeleniowatych. 150 Bierawa • Grabówka • Ortowice • Kotlarnia • 151 Walkownia • Goszyce • Kotlarnia • Stampnica

Renaturyzowany Staw na Bagnie. Fot. Piotr Zdanowicz Jedziemy teraz 0,5 km z powrotem, przy kościele kierujemy się na wprost i opuszczamy Goszyce. Mijamy duży wybieg z pasącymi się danielami oraz kapliczkę św. Francisz- ka. Po 1,1 km od kościoła przechodzimy przez furtkę i jedziemy aleją dębową z pięknymi, często pomnikowymi okazami drzew.

Słupek graniczny państwa sławięcickiego. Fot. Piotr Zdanowicz Do Rud zostało 4 km i wytrwałym polecamy odwiedzenie tego miejsca, bo jest absolut- nie niesamowite, ale my wracamy na skrzyżowanie z „duchami” i tym razem kierujemy się na wprost. Po 0,2 km skręcamy w prawo, od razu w lewo i po kolejnych 0,3 km przechodzimy przez tory, by po 0,3 km dojechać do mostku na Bierawce. Po drugiej stro- nie znajdujemy furtkę (trzeba ją otworzyć) i po 100 m wjeżdżamy na asfaltową drogę. Trakt leśny prowadzacy od „Magdalenki” do Rud. Fot. Piotr Zdanowicz Skręcamy w prawo i w lewo i po 0,2 km dojeżdżamy do niewielkiego kościółka, zbudowanego przed II wojną światową w miejscu drewnianej kapliczki. Po 1,5 km przekraczamy szosę i jedziemy na wprost jeszcze 0,25 km. Przy blokach miesz- kalnych skręcamy w prawo, dojeżdżamy do głównej drogi i przekraczając ją, znajdujemy Przy tablicy sołectwa kierujemy się w lewo i zaraz w prawo docierając po 0,2 km do ścieżkę spacerową. Jedziemy w lewo i po 0,3 km dojeżdżamy do kolejnych bloków placu zwanego Kaczym Rynkiem z altanką i fontanną w formie głazu osączanego wodą. mieszkalnych. Jadąc w prawo na skos dojedziemy do remizy strażackiej, przy której znajdują się słupki graniczne państwa sławięcickiego i księstwa raciborskiego. Za budynkiem oczko zwane Jesteśmy w Kotlarni czyli dawnym Jakobswalde, które stanowiło centrum leśnego Stawem na Bagnie z altanką i punktem widokowym. Otoczenie stawu jest renatury- hutnictwa. W czasach największego rozwoju tutejszego przemysłu, działajace tu zakłady zowane poprzez nasadzenia roślin pierwotnie rosnących na murawach napiaskowych, generowały roczne zyski na poziomie 33 tysiecy talarów. Kotlarnia była bogatą osadą w ramach programu przywracania bioróżnorodności przyrodniczej. Nieco dalej znajduje się z przeszło 2 tysiącami mieszkańców. Niestety od połowy XIX w. zaczęła się likwidacja za- 15,3 km łąka zwana Niwką, gdzie odbywają się letnie koncerty plenerowe. głębia w dolinie Bierawki i miejscowość zaczęła się wyludniać. 152 Bierawa • Grabówka • Ortowice • Kotlarnia • 153 Walkownia • Goszyce • Kotlarnia • Stampnica

Kierujemy się w stronę garaży i przechodzimy (nie da się wjechać) w zaczynający się za garażami las - to teren dawnego cmentarz ewangelickiego, a właściwie to, co z niego zostało.

Cmentarz w Kotlarni powstał na początku XVIII wieku wraz z ewangelicką parafią. Do 1945 r. było tam wiele zabytkowych nagrobków osób związanych z historią Kotlarni oraz leśnego zagłębia przemysłowego. Nieliczne ocalałe płyty nagrobne zebrano i wmurowano w kilka wspólnych obelisków.

Klasycystyczny kościół pw. św. Maksymiliana Kolbe w Kotlarni. Fot. Andrzej Turło

Jedna z płyt nagrobnych na cmentarzu w Kotlarni. Fot. Piotr Zdanowicz Obecna, klasycystyczna świątynia w Kotlarni, wzorowana na kościele Sainte Marie de Batignolles w Paryżu, powstała w 1816 r. Po obydwu stronach ko- Opuszczamy las i cmentarz, i docierając do ul. Gliwickiej jedziemy 150 m w stronę kościo- ścioła zbudowano plebanię i szkołę. Koszt budowy wyniósł 5104 talary. ła pw. św. Maksymiliana Kolbe. Od 1945 r. nieczynna świątynia z biegiem lat popadała w ruinę i miała być wyburzona. Za kościołem skręcamy w prawo i jedziemy szosą nieco pod górkę ul. Sławięcicką. Przy Z inicjatywy ówczesnego proboszcza ze Sławięcic, ks. Maksymiliana Cichonia, udało się końcu osady po lewej zapada się cześć jednego z ostatnich budynków hutniczego osiedla nakłonić ówczesnego właściciela – Kościół Ewangelicki w Niemczech – do przekazania z przełomu XVIII i XIX w. budynku parafii katolickiej. W 1972 r., po remoncie, odbyło się poświęcenie kościoła i odtąd Po 1,3 km od opuszczenia Kotlarni skręcamy w lewo (droga graniczna) i jedziemy leśnym świątynia w Kotlarni jest kościołem filialnym parafii w Starej Kuźni. duktem 2,2 km. Przekraczamy szosę Ortowice – Stara Kuźnia i dojeżdżamy do szerokiego W Kotlarni istniał też, wyburzony już po wojnie, ciekawy budynek dawnego zarządu leśnego duktu, skręcając w prawo. Po 0,7 km dojeżdżamy do malowniczego ośrodka hutniczego oraz drewniana kapliczka z XVIII w., która obecnie znajduje się w Mu- edukacyjnego i leśniczówki Stampnica. zeum Wsi Opolskiej w Bierkowicach. Tu kończy się trasa szlaku. 22,0 km Kotlarnię odwiedził znany niemiecki poeta Johann Wolfgang von Goethe, który w swoich opowiadaniach z podróży opisał ją, jako piękną, śląską, przemysłową miej- scowość. Mechnica • Kamionka • Poborszów • Śluza Januszkowice • 154 Łęg Zdzieszowicki • Mechnica Kolonia • Bródek • 155 Starorzecze Odry • Mechnica

Długość trasy: 19 - 22 km Czas na pokonanie trasy: 1,5h; ze zwiedzaniem - 3h Trudność trasy: łatwa, płaska Odra Dominująca nawierzchnia: drogi szutrowe i gruntowe Prom Józef Ścieżki rowerowe: Mechnica 0,0 km Kolonia Drogi z ruchem samochodowym: Solownia Zielony Gaik 10 km TRASA DODATKOWA

warto zobaczyć Bródek

MECHNICA

Łęg Zdzieszowicki Śluza Januszkowice (Początek Kamionka i koniec szlaku)

Grusza Odra

LEGENDA kościół kaplica / kapliczka pomnik Poborszów

leśniczówka TRASA zabytkowa grusza DODATKOWA

prom Lasoki śluza Mechnica • Kamionka • Poborszów • Śluza Januszkowice • 156 Łęg Zdzieszowicki • Mechnica Kolonia • Bródek • 157 Starorzecze Odry • Mechnica

Będziemy podróżować po terenie kilkusetletniej parafii św. Jakuba w Mech- nicy. Teren jest niewielki, ale różnorodność obiektów ogromna. Po drodze napotkamy zabytki sakralne i hydrotechniczne, piękną i cenną przyrodę oraz pewną dendrologiczną ciekawostkę. Przekonamy się też, że „jakubowe od- niesienia” zawarte w nazwie szlaku nie wynikają jedynie z patronatu mech- nickiej parafii.

0,0 km Startujemy w centrum wsi Mechnica przy kościele parafialnym pw. św. Jakuba. Start nasz nieco się jednak odwlecze, bo wokół roi się od zabytków oraz historycznych pamiątek i odniesień.

Płyty nagrobne na murze kościelnym. Fot. Piotr Zdanowicz

Płyty nagrobne na murze kościelnym są nie tylko pamiątką po dawnych mieszkańcach, ale także źródłem wiedzy o życiu wioski, a nawet dawnym języku i pisowni. Opuszczamy kościelny plac jadąc na wprost ul. Młyńską. Mijamy obelisk poświęcony para- fianom poległym w czasie wojen i drzewko posadzone w 2016 roku z okazji Światowych Dni Młodzieży oraz aż 4 świątki. Po 0,4 km dotrzemy do dawnego młyna. Przed budyn- kiem młyna skręcamy w lewo, przekraczamy mostek na Straduni i jedziemy w prawo, na niewielkie wzniesienie skąd przy dobrej pogodzie widać na wprost szczyt Pradziada. Mijamy niewielki, metalowy krzyż i 1,1 km od młyna skręcamy w lewo. Po 100 m kierujemy się jeszcze raz w lewo, w trawiastą ścieżkę, po kolejnych 100 m w prawo i po 0,2 km znowu w lewo, w biegnącą prostopadle, czarną, szutrową drogę. Po 0,3 km wjeżdżamy do osady Kamionka, a pierwszym budynkiem będzie oczywiście… młyn. Jesteśmy też na ul. Młyńskiej, która i tutaj stanowiła zaczątek osady. Jadąc ul. Młyńską, po 0,1 km skręcamy w lewo, w ul. Główną i po 0,15 km docieramy do głównej atrak- cji osady. W obejściu wiekowego budynku rośnie drzewo o rozmiarach pomnikowych. Ma przeszło 160 lat,12 m wysokości, a obwód pnia to 2,75 m i nie jest dębem ani bukiem, ale… gruszą. 2,2 km

Wnętrze kościoła pw. św. Jakuba w Mechnicy. Fot. Piotr Zdanowicz

Pierwsza wzmianka o Mechnicy pochodzi z połowy XIII w. Było to mocne wej- ście w historię – 25 marca 1243 r. osada była najważniejszym miejscem ca- łego Śląska, zaś wydarzenie, które miało miejsce można porównać do wizyt polityków na najwyższym szczeblu. Mijały dwa lata od bitwy pod Legnicą. Zginął władca ziem śląskich – książę wrocławski, ale pozostał Mieszko Oty- ły, władca opolsko-raciborski (górnośląski), próbując ratować resztki potęgi Śląska. Na spotkanie w Mechnicy przybyli: biskup wrocławski Tomasz, księż- na wdowa (opolsko-raciborska) – Viola, jej synowie – Mieszko Otyły oraz Władysław oraz książę kaliski, kasztelan Koźla Mikołaj, kasztelan Siewierza Wawrzyniec oraz inne ważne osbobistości. Słynna grusza z Kamionki. Fot. Piotr Zdanowicz Mechnica • Kamionka • Poborszów • Śluza Januszkowice • 158 Łęg Zdzieszowicki • Mechnica Kolonia • Bródek • 159 Starorzecze Odry • Mechnica

Nazwa „Kamionka” sugeruje, że w pobliżu istniał kamieniołom, jak w przy- padku Kamienia i Kamionki opodal Gogolina oraz wielu innych miejscowo- ści o tej nazwie. Tymczasem Kamionka z okolic Mechnicy nazwę wzięła od gruszy. Ponoć dawnymi czasy pola porastały dzikie grusze, których owoce były twarde jak kamień, stąd nazywano je kamionkami lub z morawska ka- menkami. Grusza z Kamionki jest piątą największą w Polsce, zaś osada jedną z dwóch miejscowości mających gruszę w herbie. Drugą jest Kruszwica znad jeziora Gopło.

Kapliczka pomiędzy Kamionką i Poborszowem. Fot. Piotr Zdanowicz Po kolejnym kilometrze znajdujemy się przy obwodnicy Poborszowa, przekraczamy ją i wjeżdżamy w ul. Polną. a po 0,5 km dojeżdżamy do centrum wioski, gdzie znajduje się charakterystyczna, trójkondygnacyjna kaplica z 1862 r., zbudowana jako wotum za częściowe ocalenie wsi podczas pożaru z 1859 r. 5,6 km W wieży znajdują się dwa dzwony – „Magdalena” i „Józef” – które odzywają się w mo- mentach ważnych dla wsi – w wielkie święta i podczas procesji św. Urbana. Dzwonnikami już od 1975 r. są bracia Leon i Jan Latacz.

Kaplica św Floriana w Kamionce. Fot. Archiwum starostwa Gdy jechaliśmy krótką ulicą Młyńską, na wprost mieliśmy kapliczkę św. Floriana wybu- dowaną na poczatki XIX w. Jej historia związana jest z pożarem z 1812 lub 1813 roku i legendą o ocaleniu domu w którym mieszkała kobieta spodziewajaca się dziecka. Miesz- kańcy w dowód wdzięczności wystawili kapliczę i za swego patrona obrali św. Floriana. Cofamy się 0,1 km od gruszy i skręcamy w lewo w ul. szkolną, czyli starą drogę do Po- borszowa. Po drodze mijamy krzyż, a po 1,8 km dojeżdżamy do urokliwej kapliczki. Przez całą drogę doskonale widoczne jest pasmo Chełmu z Górą św. Anny. Kaplica w Poborszowie. Fot. Piotr Zdanowicz Mechnica • Kamionka • Poborszów • Śluza Januszkowice • 160 Łęg Zdzieszowicki • Mechnica Kolonia • Bródek • 161 Starorzecze Odry • Mechnica

Pierwsza wzmianka o Poborszowie pochodzi z 1340 r., kiedy to książę kozielski Kazi- mierz III dał wieś w zastaw rycerzowi Strala (Strzała). Być może zastaw dotyczył także Drogi św. Jakuba, do grobu apostoła w hiszpańskim Santiago de Compostela, Mechnicy, bowiem postać ta pojawia się przy okazji dziejów tamtej miejscowości. Od cen- to jedne z najstarszych tras pielgrzymkowych, które przez wieki, obok funkcji trum Poborszowa jedziemy w kierunku Łęgu Zdzieszowickiego, zwanego zwyczajowo religijnej, służyły także kontaktom różnych nacji. Szlaki jakubowe przeżywają Oderwalde i będziemy mogli to zrobić na dwa sposoby: swój renesans – ogłoszono je Europejskim Szlakiem Kulturowym i wpisano na listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO. Znakiem dróg jest Wariant 1 : żółta strzałka i muszla na niebieskim tle, gdyż pielgrzymi po odwiedzeniu Jedziemy ul. Krapkowicką właśnie w stronę Krapkowic, mijając jedną ze starszych ka- grobu apostoła szli nad brzeg Atlantyku i po kąpieli w oceanie, na znak prze- pliczek słupowych w tej okolicy i po 0,8 km skręcamy w ul. Wygon, w stronę przysiółka miany przywdziewali nowe ubranie, a jako symbol odmiany życia i dowód o tej nazwie. Droga po 0,2 km skręca w prawo i mijamy kolejną kapliczkę. Otaczają przebytej drogi zabierali z sobą muszlę. nas łąki doliny Odry i ściana nadodrzańskiego lasu. Po 0,9 km od zakrętu, na końcu przysiółka skręcamy w lewo. Wariant 2 : Z centrum Poborszowa kierujemy się w prawo w ul. Chałupki. To rejon wioski, gdzie zachowało się sporo elementów XIX-wiecznej historycznej zabudowy. Po 0,5 km, przy świątku nasza droga skręca w lewo.Po skręcie w lewo jedziemy 1km prosto, a później, mijając krzyż stojący na niewielkim zadrzewionym wale zataczamy w terenie łuk. Następnie nasza droga skręca nieco w prawo, po 0,5 km przy pasie drzew - mocno w lewo i po następnych 0,5 km dociera do krańca przysiółka Wygon. Dalej trasa jest już wspólna. Po rozpoczęciu wspólnej części trasy, od Wygonu skręcamy w lewo i jedziemy 0,3 km Symbol Drogi św. Jakuba. Fot. Piotr Zdanowicz docierając do ściany lasu. Po następnych 1,2 km jesteśmy w miejscu zwanym Orłowiec. 9,6 km Jest tam łąka i pola z dawnym folwarkiem przy Odrze oraz stopień wodny „Januszkowi- Na skraju lasu skręcamy w prowadzącą w lewo ścieżkę i po 0,15 km dojeżdżamy do ce”, zbudowany w 1892 r. z jazem i dwoma śluzami - zwykłą i pociągową - mającą starorzecza Odry będącego siedliskiem wielu cennych gatunków roślin oraz zwierząt 187 m długości. leśnowodnych. Wracając od starorzecza, na skraju lasu skręcamy w lewo w ul. Kolonia i po 100 m jedziemy prosto. Po 1,7 km dojeżdżamy do stojącego po lewej, przydrożne- go krzyża - jednej z niewielu pamiatek po wojnach ślaskich w XVIII w. Od ściany lasu, przez następny 1 km nasza trasa będzie pokrywała sie ze szlakiem „Pośród zabytków, przyrody i wodnej inżynierii”. Na zakręcie, na wysokości łąki, skręcamy w prawo i kierujemy się w lewą ścieżkę prowadzącą do lasu. Po 0,2 km wyjeżdżamy na śródleśne pole z dawną leśniczówką. Po 0,2 km jedziemy znów lasem. Takie naturalne łęgi pora- stały kiedyś całe dno doliny Odry. Od momentu skanalizowania rzeki - przeszło 100 lat temu, teren przesycha, a las przeobraża się w wilgotny grąd. Po 0,8 km skręcamy w lewo i mijając leśne skrzyżowanie obok kapliczki, po 0,5 km docieramy do przysiółka Kolonia Mechnica. Po wyjeździe z lasu jedziemy na wprost i po 1,2 km skręcamy w prawo, przed stojącym na wzniesieniu pojedynczym gospodarstwem. Po 0,7 km przekraczamy szosę i jadąc obok starego krzyża, po 1 km, przy mostku dojeżdżamy do drogi biegnącej prostopadle. Skręcamy w prawo i jedziemy 1,8 km do granicy lasu. Dalej droga prowadzi w kierunku promu „Józef”. Dawne koryto Odry opodal przysiółka Bródek. Fot. Piotr Zdanowicz Jadąc 0,4 km od krzyża docieramy do głównej drogi. Skręcamy w prawo i zaraz potem Drogą od promu oraz Góry św. Anny biegnie nitka Szlaku św. Jakuba. W 2015 r. w okoli- w lewo, w słabo widoczną drogę z drogowskazem „Szkoła”. Po kolejnych 0,4 km obok cach Mechnicy otwarto dwie „ścieżki jakubowe” – z Rogowa Opolskiego do Pawłowiczek budynku społecznej szkoły w Mechnicy docieramy do kościoła, przy którym i z Góry św. Anny do Głogówka. szlak dobiega końca. 18,0 km Koźle • Rybarze • Rogi Stocznia • Lasoki • Wygon • 162 Śluza Januszkowice • Mechnica Kolonia • Solownia • 163 „Lasy Cisowskie” • Kędzierzyn

Długość trasy: 32 km Leśnica Czas na pokonanie trasy: 2,5h; ze zwiedzaniem - 5h Zdzieszowice Odra Trudność trasy: płaska z jednym podjazdem Prom Józef Dominująca nawierzchnia: Zielony Sołownia asfalt, drogi gruntowe Kolonia Gaik Mechnica Ścieżki rowerowe: 1,0 km Drogi z ruchem samochodowym: Łąki Łęg Kozielskie 11 km Zdzieszowicki Śluza Januszkowice Jnuszkowice Raszowa warto zobaczyć Gajówka

Orłowo Odra Wygon

Poborszów

Marina Lasy Cisowskie Lasoki

Śluza Kanał Gliwicki Kłodnica Koźle Rogi

Rybarze Port Koźle (Koniec Odra szlaku) LEGENDA leśniczówka

marina KĘDZIERZYN-KOŹLE KĘDZIERZYN-KOŹLE KOMPLEKS DWORCOWY prom ŚLUZA KOŹLE Większyce (Początek szlaku) śluza Koźle • Rybarze • Rogi Stocznia • Lasoki • Wygon • 164 Śluza Januszkowice • Mechnica Kolonia • Solownia • 165 „Lasy Cisowskie” • Kędzierzyn

Szlak urozmaicony pod względem krajobrazowym i zróżnicowany tematycz- nie, prowadzący przez tereny Kędzierzyna-Koźla, gminy Reńska Wieś i frag- Na środku skweru z pięknym dębem stoi obelisk poświęcony ludziom, mentarycznie powiatu krapkowickiego. Będą zabytki, pola, lasy i rzeka Odra, którzy ratowali miasto i jego mieszkańców w czasie powodzi tysiąclecia przez którą przeprawimy się w dość nietypowy sposób. w 1997 r., która nawiedziła Koźle w nocy z 8 na 9 lipca 1997 r. Wodowskaz w Koźlu pokazywał 970 cm – Stare Miasto, Rogi, Port, Kłodnica z wyjątkiem okolic rynku znalazły się pod wodą. Przez Koźle w każdej sekundzie przele- 0,0 km Początek trasy na skwerze wało się 3400 m3 wody, przy przepustowości koryta Odry 1300 m3/s. Straty przy zabytkowej śluzie odrzańskiej i promenadzie ks. Ludwika Rutyny. Mamy tutaj ogólne na terenie miasta sięgnęły 360 mln zł. Skutki powodzi dotknęły bez- kilka obiektów przypominających o dawnych i nowszych dziejach Koźla. pośrednio 2100 rodzin, niektóre utraciły niemal cały dobytek.

Za skwerem zjeżdżamy z wału i jedziemy ul. Łukasiewicza ok. 50 m, a następnie, na rozwi- dleniu dróg w prawo (nadal ul. Łukasiewicza). Po 0,4 km mijamy budynki dawnego Re- jonu Energetycznego i resztki ceglanego muru. Tutaj znajdował się młyn parowy Winklera. Nieopodal znajdowała się w latach przedwojennych elegancka restauracja z salą do tańca, fontanną oraz oranżerią. Nieco dalej, w miejscu, gdzie ul. Łukasiewicza odbija w prawo, w ul. Pokucie, był kompleks rekreacyjny Neue Welt („Nowy Świat”) z restauracją, kortami tenisowymi i boiskami do siatkówki. Jadąc dalej, po 0,8 km od śluzy zobaczymy po prawej budynek dawnego gościńca, ozna- czany na dawnych mapach jako Schliekerhaus.

Śluza na Odrze w Koźlu. Fot. Piotr Zdanowicz Budynek dawnego gościńca „Schliekerhaus”. Fot. Andrzej Kalmuk Śluza Odrzańska w Koźlu była do czasu ostatniego remontu ostatnią na Odrze Ta efektowna budowla popada w coraz większą ruinę. Niegdyś była tutaj gospoda oraz otwieraną ręcznie, na zasadzie przeciwwagi z wykorzystaniem drewnianych pokoje gościnne, o czym informuje widoczny jeszcze napis w języku niemieckim na ele- dyszli. Po renowacji otrzymała także napęd elektryczny. Została zbudowana wacji. Według nieoficjalnych opowieści obiekt ten oferował oprócz wypoczynku i dobrego w 1830 r. i zmodernizowana pod koniec XIX w., chociaż istniała już w 1812 r. jedzenia także usługi o nieco innym charakterze. Towarzyszą nam typowo podmiejskie ka- jako śluza drewniana. Śluza ma 5,3 m szerokości i 41,9 m długości oraz 1,3 m. mieniczki z otoczeniem nadającym okolicy specyficzny klimat. piętrzenia wody (różnicy poziomów). Od XIX w. w okolicy śluzy znajdowała Po 0,3 km przejeżdżamy pod mostem kolejowym, a po kolejnych 0,4 km dojeżdżamy się przystań, z której w początku XX w organizowano rejsy wycieczkowe. do skrzyżowania, gdzie kierujemy się na wprost w ul. Zacisze. Jesteśmy w historycznym Od 1780 r. istniał na nurcie Odry jaz, zaprojektowany przez Caspara von Ha- przysiółku Koźla o nazwie Rybarze. Pojedyncze domostwa w miejscu Rybarzy są widocz- aba, przebudowany w 1904r. W 1998 r. po powodzi tysiąclecia nieco bardziej ne już na mapie z 1736 r. natomiast na mapie z 1827 r. widoczny jest już przysiółek opisany w górę Odry zbudowano nowoczesny jaz klapowy oraz stację pomiarową. jako Fischerei. Niegdyś była to osada rybacka, czyli po śląsku osada ryborzy mających Przy odrzańskiej wyspie znajduje się też ujęcie lokalnej hydroelektrowni. licencję na odławianie ryb, na pewnym odcinku Odry. Posiadali oni własną pieczęć z wizerunkiem trzech ryb i trzech raków oraz nazwą miejscowości. Koźle • Rybarze • Rogi Stocznia • Lasoki • Wygon • 166 Śluza Januszkowice • Mechnica Kolonia • Solownia • 167 „Lasy Cisowskie” • Kędzierzyn

Po przejechaniu 2,2 km od startu, po lewej równie okazały choć zaniedbany gmach daw- Przy krzyżu skręcamy w prawo i jedziemy pośród zagród i budynków przysiółka, a na- nego gościńca marynarskiego. stępnie przez pola dojeżdżając do pasa zadrzewień, poza którymi znajduje się koryto Odry. W międzyczasie przekraczamy stary wał powodziowy. W miejscu ścieżki wał ma beto- nowe przyczółki i masywny ceownik, spełniający rolę szyn do mocowania zasuwy, którą opuszczano w czasie powodzi. Warto też spojrzeć w stronę pól, bowiem miejsce to upodobały sobie bociany oraz czaple. Po 1,2 km od krzyża wjeżdżamy do lasu i w tym momencie opuszczamy teren Kędzierzyna-Koźla. Jesteśmy na terenie gminy Reńska Wieś w okolicy Poborszowa.

Widoczny z daleka las, to jeden z ostatnich fragmentów łęgu o charakterze na- turalnym, które kiedyś porastały całe dno doliny Odry. Obszar zwany Łęgiem Zdzieszowickim (potocznie Oderwalde) jest urozmaicony śródleśnymi łąkami i fragmentami starorzecza Odry. Od czasu skanalizowania rzeki, przeszło 100 lat temu oraz braku okresowych zalewów, staje się zbiorowiskiem pośrednim, pomiędzy łęgiem i grądem, a gatunkami dominującymi są dęby, wiązy, graby, jawory, jesiony i olchy. Jest też wiele ciekawych roślin runa leśnego.

Budynek dawnego gościńca marynarskiego na Rybarzach. Fot. Andrzej Kalmuk Po 0,4 km wyjeżdżamy z lasu i jedziemy jego skrajem, mając po lewej pola oraz budynki Po kolejnych 0,7 km, dojeżdżamy do rozwidlenia polnych dróg i kierujemy się w lewo przysiółka Wygon. Po kolejnych 0,5 km dojeżdżamy do wąskiej drogi asfaltowej biegnącej (ścieżka w prawo prowadzi na wał). Jedziemy przez pole, mając po prawej stronie sta- prostopadle i skręcamy w prawo, wjeżdżając znowu w las. Po 1,1 km, po prawej zoba- wy. Jesteśmy na obrzeżach dawnej samodzielnej osady, a dzisiejszej peryferyjnej dzielnicy czymy pastwiska i samotne gospodarstwo, a od strony lasu liczne stare dęby. Jedziemy po Koźla o nazwie Rogi. Po 0,7 km dojeżdżamy do szosy i po kolejnych 0,9 km skręcamy łuku w prawo i po 0,3 km dojeżdżamy do rzeki Odry oraz stopnia wodnego Janusz- w lewo, mając po prawej teren stoczni. Jedziemy wąską, asfaltową drogą mając po lewej kowice. Miejsce to zwane bywa Orłowcem. 9,2 km wał, a po prawej malownicze koryto Starej Odry. 5,7 km Po 1,2 km, podjeżdżając pod górkę docieramy do rozdroża w przysiółku Lasoki. Po le- Stopień Januszkowice to jaz oraz dwie równolegle śluzy. Mniejsza i starsza, wej stare zabudowania i rozległy widok na dolinę Odry, a po prawej starorzecze z Mariną mająca 55 m długości została zbudowana w 1894 r. od strony Januszkowic Lasoki. Na wprost nas znajduje się krzyż, na którym widnieje inskrypcja informująca, że i Lesian, natomiast tak zwaną śluzę pociągową, mającą aż 187 m długości, fundatorami świątka byli Franciszka i Filip Gabor. zbudowano w 1910 r. od strony Poborszowa. Śluzy pociągowe zaczęły powstawać w początku XX w., gdy na Odrze pojawi- ły się parowe holowniki ciągnące najczęściej trzy barki. Gabaryty odrzańskich śluz pociągowych są takie, by mieścił się tam cały pociąg holowniczy i tym samym, by nie trzeba było rozpinać zestawu przed każdą z 22 śluz, co wydłu- żyłoby czas rejsu z Koźla do Szczecina o kilkanaście dni.

Widok na starorzecze Odry w kierunku Januszkowic Fot. Piotr Zdanowicz Śluza pociągowa Januszkowice. Fot. Piotr Zdanowicz Koźle • Rybarze • Rogi Stocznia • Lasoki • Wygon • 168 Śluza Januszkowice • Mechnica Kolonia • Solownia • 169 „Lasy Cisowskie” • Kędzierzyn

Dawna leśniczówka „Orłowiec”. Fot. Piotr Zdanowicz Prom „Józef”. Fot. Piotr Zdanowicz Po wizycie na śluzie wracamy 0,3 km tą samą drogą i w połowie łąki skręcamy w pra- wo, w stronę lasu (z dwóch ścieżek wybieramy lewą). Po kolejnych 0,2 km wyjeżdżamy Jedziemy przez las mijając po drodze krzyż, na którym z istniejącej inskrypcji można jedynie na pole otoczone lasem z zabudowaniami historycznej leśniczówki, która na mapie rozszyfrować napis „Jośko” – zapewne nazwisko fundatora. z przełomu XIX i XX w. opisana jest jako „Forst Orlowitz”. Także w czasach nazistowskich Po 1,6 km dojeżdżamy nad brzeg Odry, gdzie czeka na nas największa ciekawostka na leśniczówka figuruje na mapach pod nazwą „Adler Horst”, czyli „Orle Gniazdo”. Dzisiaj naszej trasie – prom rzeczny „Józef” o ręcznym napędzie. 14,0 km funkcjonuje dla tego miejsca nazwa „Orłowiec” i nie jest ona przypadkowa, bowiem na skraju lasu mamy tabliczkę, która informuje nas o ostoi ptaków. Prom „Józef”, kursujący na Odrze w zdzieszowickiej Solowni, pochodzi z 1987 r. i jest na pewno ostatnim promem z napędem ręcznym na Odrze, a według niektórych źródeł także ostatnim takim promem w Europie. Po- świadczone w źródłach usługi przewozowe na Odrze pochodzą z XII wieku.

Po przeprawie na drugi brzeg jesteśmy na terenie miasta Zdzieszowice w powiecie krapkowickim. Jedziemy pod górkę na wprost ulicą Solownia obok pomnika (po prawej) poświęconego osobom z woj. opolskiego, które straciły życie podczas powodzi tysiąclecia w 1997 r. Po 0,2 km skręcamy w prawo w ul. Odrzańską i wjeżdżamy w urokliwe zaułki historycznego przysiółka. Towarzyszy nam niebieski szlak rowerowy. Po kolejnych 0,3 km dojeżdżamy do rozwidlenia dróg – nie jedziemy asfaltem w lewo, ale szutrową drogą w prawo, w kierunku obniżenia terenu. To jeden z bardziej malowniczych odcinków trasy na naturalnej skarpie powyżej Odry. Po Odrzańskie pejzaże widziane z promu „Józef”. Fot. Piotr Zdanowicz kolejnych 0,3 km, na rozwidleniu kierujemy się w lewo i jedziemy prosto, a następnie Jedziemy 0,2 km środkiem śródleśnych pól i wjeżdżamy ponownie w las. Przy drodze po łuku w prawo. Po 0,7 km dojeżdżamy do miejsca, gdzie nasza ścieżka skręca potężne dęby, jesiony oraz kilka dużych modrzewi. Po 0,9 km skręcamy w lewo i jadąc w lewo i zaraz potem w prawo. 0,7 km przejeżdżamy obok obumarłego dębu oraz przydrożnego świątka i wyjeżdżamy Po następnych 0,5 km kolejne rozwidlenie dróg. Z lewej rozłożysty dąb oraz zabudowania z lasu przy małym skrzyżowaniu. Jesteśmy w przysiółku Kolonia Mechnica. Skręcamy Wielmierzowic – obecnie część wioski Januszkowice. Jedziemy w tamtą stronę podjeż- w prawo, jedziemy skrajem lasu, a po 0,4 km znowu wjeżdżamy w las. Po kolejnych dżając pod górkę. Po 100 m na rozwidleniu jedziemy prosto - ul. Zamkowa. Nazwa ulicy 0,5 km, – jeszcze w lesie – skręcamy w lewo, po 100 m na jego skraju w prawo i po związana jest z ruinami wielmierzowickiego dworu. Po kolejnych 100 m i skrzyżowaniu, kilkudziesięciu metrach jeszcze raz w prawo, w drogę o nazwie Bródek. Jedziemy teraz ul. Zamkowa prowadzi w lewo, a my kierujemy się w prawo asfaltową drogą, zgodnie łącznikiem drogi św. Jakuba. z oznaczeniem czarnego szlaku rowerowego. Po 0,4 km, na rozdrożu z rosnącą z lewej jabłonią, asfaltowa droga skręca w prawo (do śluzy), a my kierujemy się w lewo, w polną drogę i po 1,2 km dojeżdżamy do zakrętu w lewo, tuż przed charakterystycznym, żółtym mostkiem. Koźle • Rybarze • Rogi Stocznia • Lasoki • Wygon • 170 Śluza Januszkowice • Mechnica Kolonia • Solownia • 171 „Lasy Cisowskie” • Kędzierzyn

Po kolejnych 0,5 km docieramy do asfaltowej drogi z ruchem samochodowym i jedzie- Ponieważ tereny te nie bywają przesadnie uczęszczane, więc sprawiają wrażenie bardziej my w prawo. Po 0,2 km na rozwidleniu z trójkątną wysepką, za mostkiem na potoku odludnych, niż są w istocie. Przyrodnicy nadają tym lasom status ostoi faunistycznej Cedruń, kierujemy się w lewo, według drogowskazu „Jezioro Srebrne”. o znaczeniu lokalnym. Liczna jest tam zwierzyna płowa: sarny, daniele i jelenie, a przy Na kolistym starorzeczu Odry, w miejscu gdzie dawniej istniał przysiółek Otok, znajdo- brzegu Kanału Gliwickiego kolonie bobrów. wała się kolejna stocznia – po wojnie największa w okolicach Koźla. Później stanowiła Po przekroczeniu skrzyżowania kierujemy się w prawo, a po 0,8 km w lewo. Najbardziej wydział nowej stoczni kozielskiej, zbudowanej w 1972 r., a obecnie znajduje się tam kolejne intensywny podjazd na trasie czeka nas po kolejnych 0,4 km i potem przejedziemy wia- przedsiębiorstwo stoczniowe. duktem nad linią kolejową Kędzierzyn – Opole. Jedziemy wzdłuż malowniczego zakola starorzecza Odry i po 0,6 km dojeżdżamy do roz- Teraz jedziemy leśnym duktem 2,8 km od poprzedniego skrętu i na skrzyżowaniu, gdzie widlenia dróg. Jadąc w prawo, po niecałym kilometrze dojechalibyśmy do Jeziora Srebrne- pojawia się żółty szlak pieszy skręcamy w prawo, po 0,9 km w lewo i po 100 m dojeż- go. My kierujemy się w lewo i po 1,1 km docieramy do drogi wojewódzkiej nr 423, po- dżamy do szosy prowadzącej z Kędzierzyna do Cisowej. Przed mostem na Kanale Gliwickim między Januszkowicami i Kłodnicą i skręcamy w lewo. Jedziemy szosą 0,3 km i skręcamy kierujemy się w prawo i po 1 km dojeżdżamy do centrum dawnej osady Kuźnicz- w prawo do lasu. Po 0,2 km skręcamy w lewo, a na skrzyżowaniu po 0,3 km kierujemy ka, dzisiaj dzielnicy Kędzierzyna. Obok kapliczki św. Antoniego z 1800 r. skręcamy się w prawo i od razu w lewo. Po dalszych 0,5 km mijamy skrzyżowanie na wprost i po w prawo, w ul. Gajową. Po 0,3 km z prawej, mijamy najbardziej okazałą budowlę osady kolejnych 0,4 km skręcamy w prawo. – dawny gościniec (Gasthaus) „Buckdich” odrestaurowany przez prywatnego właściciela. W tych okolicach znajduje się jeden z ostatnich (być może ostatni) istniejący w lasach pomiędzy Kędzierzynem i Cisową leśny obelisk. Takie leśne pomni- ki, zwane na Śląsku potocznie „dynkmalami” stawiano od XVIII w. w lesie na pamiątkę ważnych wydarzeń.

Jedziemy 0,7 km (na kolejnym skrzyżowaniu prosto). Otacza nas piękny las z pokaźnymi świerkami i modrzewiami. Po 0,2 km przekraczamy okresowy potok, obsadzony starymi dębami i po kolejnych 0,6 km skręcamy w lewo. Po 0,4 km, na skrzyżowaniu jedziemy prosto i po 0,4 km dojeżdżamy do szosy z Kłodnicy w stronę Raszowej.

Historyczny budynek starego gościńca, najbardziej efektowna budowla Kuźniczek. Fot. Piotr Zdanowicz Na skraju lasu skręcamy w lewo w al. Spokojną i po 0,5 km docieramy do trójkątnej wy- sepki i ul. Grunwaldzkiej. Jedziemy w prawo przez most na Kłodnicy i pokonujemy rondo. Z prawej, w dole stadion piłkarsko-lekkoatletyczny „Kuźniczka”, zbudowany przed II woj- ną światową. Jedziemy ul. Grunwaldzką, nastepnie Dąbrowskiego i Pułaskiego. Wjeżdzamy w ulicę Dworcową i docieramy do kędzierzyńskiego dworca kolejowego. Tu kończy się trasa szlaku. 32,0 km

Prawie „puszczański” fragment „Cisowskiego lasu”. Fot. Piotr Zdanowicz Obszary leśne pomiędzy Januszkowicami, Cisową, Sławięcicami i Kędzierzynem przez mieszkańców Kędzierzyna bywają nazywane lasami cisowskimi, albo po prostu „la- sem za kanałem”. Jest to najbardziej wysunięta na północny-zachód enklawa lasów raciborsko-rudzkich. • Książa Łąka • Lasy Rudzkie • Lotnisko • 172 Solarnia • Dziergowice Ośrodek • Lubieszów • Grobla • 173 Dziergowice

Lubieszów Leśny biwak

(Początek i koniec szlaku) Ośrodek Odra

DZIERGOWICE

Solarnia

Odra

Poćwięcice Lotnisko Przewóz

Księża Łąka

Długość trasy: LEGENDA warto zobaczyć 25 km Czas na pokonanie trasy: kościół 2,5 h; ze zwiedzaniem - 5h muzeum Trudność trasy: łatwa, płaska marina Dominująca nawierzchnia: lotnisko polowe drogi gruntowe, szutrowe Ścieżki rowerowe: kaplica / kapliczka 0,0 km wieża widokowa Drogi z ruchem samochodowym: 8,5 km historyczna zabudowa Dziergowice • Książa Łąka • Lasy Rudzkie • Lotnisko • 174 Solarnia • Dziergowice Ośrodek • Lubieszów • Grobla • 175 Dziergowice

Tym razem podróżować będziemy po okolicy, która leży na granicy doliny Pierwszym wzmiankowanym obiektem sakralnym w Dziergowicach był w 1610 r. Odry oraz Lasów Rudzkich. Życie jej mieszkańców od wieków związane jest drewniany kościół św. Anny, który z niewielkimi przeróbkami dotrwał, aż do budowy z wodą i lasem, od wieków także musza się oni zmagać z dwoma żywiołami, obecnej świątyni w 1905 r. Stał on w tym samym miejscu na wzniesieniu, co dzisiejsza które w postaci leśnych pożarów i odrzańskich powodzi uprzykrzają im życie. świątynia i także był otoczony cmentarzem. W 1798 r. kościół w Dziergowicach był lokalią Będą nam towarzyszyć urozmaicone krajobrazy, piękna przyroda, zabytki (rodzaj filii) parafii w Łanach. Natomiast w 1893 r. erygowano tutaj parafię. i bogactwo miejscowej tradycji. Od 2013 r., w okresie Bożego Narodzenia, Dziergowice stają się coraz bardziej popu- larne, za sprawą największej w tej części Śląska żywej szopki bożonarodzeniowej. Pomysłodawcą był dziergowiczanin Walter Chrząszcz, a szopka powstaje siłami i środkami miejscowej społeczności. Z roku na rok staje się coraz większa i bardziej atrakcyjna, a także odwiedzana przez osoby z coraz dalszych stron.

Letni pejzaż Dziergowic. Fot. Piotr Zdanowicz 0,0 km Startujemy w Dziergowicach przy tutejszym kościele parafialnym pw. św. Anny. Miejscowość ta będzie punktem odniesienia dla całego szlaku, dlatego zanim wyruszymy powiedzmy o niej kilka słów.

Dziergowice wzmiankowane są w 1274 r. Od początku XVII w. ich właścicie- lami były kolejno trzy znane rody: Oppersdoffowie, Gaszynowie i Reibnitzo- wie. Obecnie wieś jest jedną z największych w powiecie i liczy około 1700 mieszkańców. Dynamiczny rozwój nastąpił na przełomie XIX i XX w. Wówczas było tu 5 gospód, 21 różnych sklepów, piekarni i masarni. Działały 2 stolarnie, 2 kuźnie i 2 młyny. Funkcjonowała szkoła, poczta, a także garbarnia, cegiel- nia i cementownia. Był tartak, fryzjer, a nawet warsztat naprawy rowerów. Kroniki mówią też o istnieniu niewielkiego portu nad Odrą, z którego trans- portowano drewno.

Kościół parafialny pw. św. Anny w Dziergowicach. Fot. Piotr Zdanowicz Wyruszamy z placu przykościelnego na południe, wąską uliczką Klasztorną. Po 0,25 km miniemy przedszkole, które mieści się w byłym Domu św. Teresy i dojedziemy do zatoczki, skweru oraz budynku miejscowego Domu Kultury. Kierujemy się w lewo i jadąc obok drewnianych rzeźb plenerowych dojeżdżamy do głów- nej ul. Dworcowej. Skręcamy w prawo i po 0,1 km, w miejscu gdzie główna droga za- tacza łuk pod kątem prostym w prawo, my odbijamy w lewo i od razu w prawo, w ul. Odrzańską, zostawiając z lewej staw z drewnianą rzeźbą „utopka”. Ulicą Odrzańską jedziemy pośród typowo wiejskich, czasem historycznych zagród i po 1 km docieramy do miejsca, gdzie z prawej ukazuje nam się malowniczy staw będący pozostałością starego Pamorama Dziergowic z wieży Kiczowa. Fot. Jacek Kubicki koryta Odry. Dziergowice • Książa Łąka • Lasy Rudzkie • Lotnisko • 176 Solarnia • Dziergowice Ośrodek • Lubieszów • Grobla • 177 Dziergowice

Karczmy Józefa Grzesika już nie ma, chociaż jej ruiny stały jeszcze kilka lat temu. Jest za to To miejsce znane z miejscowych legend, gdzie „z całą pewnością” przebywać stanica kajakowa z wiatą, informacją turystyczną oraz miejscem na ognisko. Od przeprawy mają utopce. Kiedyś nad brzegiem Odry stała „Grzesikowa Karczma” (właści- jedziemy drogą prowadząca tuż nad rzeką w górę Odry, dojeżdżając po 1 km do krawędzi cielem był Józef Grzesik). To właśnie ludzi wracających późnym wieczorem lasu oraz przysiółka Księża Łąka, gdzie skręcamy w lewo. Jedziemy teraz 0,5 km przez z gospody miały złośliwe śląskie straszki wabić w okolice stawu i wciągać do osadę krawędzią lasu, która tworzy granice województw opolskiego i śląskiego. wody. Trudno się dziwić, bo przecież przy takich właśnie stawach „kandyś roz- tomajte utopce, myłki, meluzyny abo i panny wodne, dycki wahowały, co by ludziska zwodzić na bażoły”.

Mówiąc bardziej zrozumiale – właśnie ze stawami i mokradłami, których niegdyś na Ślą- sku nie brakowało, związanych jest większość stworków z ludowej mitologii, które jeszcze kilkadziesiąt lat temu były składnikiem wszystkich bajek opowiadanych wnukom przez śląskie starki. W Dziergowicach stworki istnieją na prawdę… Stoją sobie w postaci plenerowych rzeźb i instalacji obok miejscowego domu kultury, na stawie w centrum wsi oraz w in- nych jeszcze miejscach, będąc pokłosiem plenerów rzeźbiarskich. Także wnętrza domu kultury zdobią obrazy i wyroby ceramiczne z wizerunkami mitycznych śląskich stworzeń, wykonane w ramach różnych warsztatów, także przez tutejszą młodzież. Powstał też swego czasu film „W Dziergowicach straszy”, nawiązujący do tej tematyki. W ten sposób Dziergowice są jednym z dwóch miejsc na Górnym Śląsku, gdzie szczególnie pielę- gnuje się ludowy przekaz o straszkach z dawnych śląskich legend. Drugim miejscem jest Staw w Dziergowicach. Fot. Piotr Zdanowicz Bieruń nad Wisłą. Później droga odchodzi od lasu i po 1,2 km docieramy do zabudowań Dziergowic. Po 0,2 km skręcamy w prawo i jedziemy 0,4 km ul. Odrzańską, po czym znowu kierujemy się w prawo, w ul. Wodną. Tym razem staw „z utopcem” mamy z lewej. To fragment wioski, gdzie zostało najwięcej historycznych budynków, a najstarsza z drewnianych budowli wiejskich pochodzi z 1805 roku. Przejeżdżamy też obok dawnej garbarni braci Kusch i na końcu ulicy skręcamy w lewo dojeżdżając po 0,3 km do ul. Dworcowej. Kierujemy się w prawo i po 0,6 km docieramy do stojącego nieco w głębi, pomnika Powstańców Śląskich.

To oni straszą nad stawem. Fot. Piotr Zdanowicz Oczywiście „wiarygodność” opowieści o „straszkach z dziergowickiego stawu”, bardzo mocno obniża fakt istnienia niegdyś w pobliżu „Grzesikowej Karczmy” z powodów po- wszechnie znanych. Właśnie w stronę niegdysiejszej karczmy teraz jedziemy i po 0,6 km docieramy do rzeki Odry, przeprawy czołgowej i miejsca, gdzie raz do roku istnieje most pontonowy z racji odbywającego się festynu - imprezy zwanej „Pływadłami”. XIX-wieczny budynek dawnej garbarnii. Fot. Piotr Zdanowicz Dziergowice • Książa Łąka • Lasy Rudzkie • Lotnisko • 178 Solarnia • Dziergowice Ośrodek • Lubieszów • Grobla • 179 Dziergowice

Znajdujemy się teraz w województwie śląskim na terenie Kuźni Raciborskiej i czeka Z Dziergowic pochodzi Alfons Zgrzebniok (1891-1937) jeden z dowódców nas kilka niewysokich, ale stromych podjazdów i zjazdów. Po kolejnym 1 km mijamy naj- I i II powstania śląskiego. W czasie III powstania był szefem oddziału per- pierw skrzyżowanie z drogą „Zakazaną” i po 0,2 km skręcamy w prawo, w „Drogę sonalnego Naczelnej Komendy Wojsk Powstańczych. Po podziale Górnego Dyrekcyjną”. Po 0,7 km dojedziemy do obiektów związanych z niedawnymi dziejami Śląska, został w 1922 r. nauczycielem wychowania fizycznego w Gimnazjum rudzkich lasów. Będzie to lotnisko polowe, wieża obserwacyjna oraz miejsce zwią- Klasycznym w Królewskiej Hucie (Chorzów), a w 1934 r. został mianowany zane z historią tragiczną – pomnik i symboliczne groby dwóch strażaków: Andrzeja wojewodą… białostockim. W 1918 r. stacjonując w garnizonie kozielskim, Kaczyny i Andrzeja Malinowskiego, którzy polegli w trakcie gaszenia potężnego pożaru wstąpił do Polskiej Organizacji Wojskowej i zorganizował spektakularną akcję lasów rudzkich w 1992 roku. zdobycia broni w tamtejszych koszarach.

Od pomnika wracamy 100 m i skręcamy w prawo (jadąc od pomnika) zgodnie z biegiem ul. Dworcowej. Mijamy mały ceglany domek wyglądający jak chatka z piernika i docieramy do torowiska oraz stacji kolejowej w Dziergowicach. Przekraczamy torowisko i jedziemy na wprost, mając po lewej staw po żwirowni, będący drugim obok „Dębowej” kąpie- liskiem w powiecie. Po 0,25 km od torów wjeżdżamy do lasu, mijając po prawej letnie domki campingowe. Po 0,35 km od granicy lasu na rozwidleniu dróg kierujemy się w prawo i jedziemy przez las mający charakter boru sosnowego lub mieszanego, z sosną jako wybitnie dominującym gatunkiem. Po 1,8 km dojeżdżamy do skrzyżowania z drogowskazami „Droga Fisherowa” i „Droga Brzozowa”. Wybieramy tę drugą jadąc wciąż prosto i po kolejnych 0,2 km docieramy do leśnego biwaku oraz początku ścieżki dydaktycznej leśnictwa Lubieszów. Leśny biwak jest urokliwym miejscem – z wiatą, tablicami edukacyjnymi i miejscem na ognisko. Pojedziemy teraz trasą ścieżki edukacyjnej, gdzie na kolejnych przystankach będą się pojawiały tablice 9,0 km z informacjami o życiu lasu i występujących tutaj gatunkach drzew.

Obelisk w pobliżu miejsca, w którym 1992 r. zginęli dwaj strażacy. Fot. Krzysztof Kubicki

Pożar lasów pomiędzy Kuźnią Raciborską, Gliwicami i Kędzierzynem uwa- żany jest za największy wówczas pożar lasu w nowożytnej historii Europy. Wiata turystyczna przy ścieżce przyrodniczej. Fot. Piotr Zdanowicz Zginęło dwóch strażaków i jedna osoba cywilna. 50 osób trafiło do szpitala, 2 tys. opatrywano na miejscu. Spłonęło 15 wozów strażackich, wywieziono Po 0,4 km przekraczamy skrzyżowanie z drogą „Od Lotniska” jadąc prosto. Po kolej- dziesiątki ciężarówek martwych zwierząt. Z pożarem przez 19 dni walczyło nych 0,4 km skręcamy w prawo (według drogowskazu ścieżki), w mało uczęszczaną 10 tys. ludzi i 1100 samochodów strażackich. Akcję gaśniczą wspierały samo- leśną drogę. To jeden z podjazdów, który wyraźnie odczujemy. Po przejechaniu kolejnych loty i śmigłowce. Użyto także 6 lokomotyw i 50 cystern kolejowych; wyko- 0,4 km skręcamy w lewo jadąc teraz drogą „Od Lotniska”. Po 1 km jazdy duktem dotrze- rzystano również czołgi, pługi i inny ciężki sprzęt. Spłonęło 9 tys. hektarów, my do bezdrzewnego pasa z amboną myśliwską. Skręcamy w prawo, w drogę „Dzier- czyli 90 km2 lasu . gowską”, ale za 100 m odbijamy w lewo jadąc dalej drogą „Od Lotniska”. Dziergowice • Książa Łąka • Lasy Rudzkie • Lotnisko • 180 Solarnia • Dziergowice Ośrodek • Lubieszów • Grobla • 181 Dziergowice

Lotnisko polowe. Fot. Krzysztof Kubicki Nieopodal pomnika poległych istnieje od czasów powojennych lotnisko polowe wyko- rzystywane przez służby leśne, a także 35-metrowa dostrzegalnia pożarowa, gdzie wchodzi się po 165 schodach. Wieża ma nazwę „Kiczowa” od dawnego leśnictwa i leśniczówki na skraju Kuźni Raciborskiej.

Jeden z leśnych drogowskazów w Lasach Rudzkich. Fot. Piotr Zdanowicz Pomiędzy wieżą i pomnikiem strażaków jest dukt „Gazruły” i właśnie nim pojedzie- my na północ (w lewo – idąc od wieży). „Gazrułami” dojeżdżamy po 0,7 km do duktu o jeszcze bardziej tajemniczo brzmiącej nazwie „Zakazana”. Jednak na przekór „zakazo- wi”, tą właśnie drogą pojedziemy kierując się w lewo i po 0,2 km docierając do dawnej leśniczówki.

„Droga Zakazana” w czasach księstwa raciborskiego prowadziła w obszar lasu szczególnie chętnie odwiedzany przez mieszkańców książęcego dworu. Istniała zatem niepisana zasada, że ta droga jest wyłączona z powszechnego użytku i zarezerwowana wyłącznie dla książęcej rodziny i ich gości. Przy dro- dze Zakazanej i kanale Pogonica, 24 sierpnia 1919 r. miała miejsce pierwsza katastrofa lotnicza na Śląsku. Wyczarterowany niemiecki smolot wojskowy, na pokładzie którego znajdowało się 2 ukraińskich oficjeli, 6 członków zało- gi oraz kilka skrzyń wydrukowanych hrywien, a także srebrnych marek i być może także złota, rozbił sie w rudzkich lasach. Samolot skosił około 300 drzew, uderzył w ziemię i doszczętnie spłonął – wszyscy uczestnicy lotu zginęli.

Mijając granicę lasu przekraczamy „hurtem” kilka kolejnych granic: województwa opol- 14,0 km skiego, powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego, gminy Bierawa i sołectwa Solarnia. Niektóre publikacje mylą Solarnię z Solownią (obecnie nadodrzańska dzielnica Zdzieszowic). To właśnie tam, a nie w Solarni, istniał nad Odrą znany na całym Śląsku skład soli na szlakach handlowych od Bochni i Wieliczki. Historia Solarni też związana jest z solą, ale w nieco inny Wieża pożarowa „Kiczowa”. Fot. Jacek Kubicki sposób. Dziergowice • Książa Łąka • Lasy Rudzkie • Lotnisko • 182 Solarnia • Dziergowice Ośrodek • Lubieszów • Grobla • 183 Dziergowice

Po 0,5 km od krawędzi lasu ulicą Kościuszki dojeżdżamy do głównej drogi i jadąc w pra- wo, po 0,5 km, mijamy z lewej kapliczkę św. Jana Nepomucena z 1741 r., dojeż- dżamy do krzyża na granicy Solarni i Dziergowic i skręcamy w prawo w ul. Graniczną. Jedziemy 0,3 km do krawędzi lasu, a następnie jeszcze 0,3 km zataczając łuk w lewo i dojeżdżając do znanej już drogi obok stawu i plaży. Skręcamy w prawo i po 0,3 km odbijamy raz jeszcze w prawo. Jedziemy 0,5 km i na pierwszym skrzyżowaniu odbijamy w lewo, jadąc teraz wąskim duktem. Po 0,6 km przejeżdżamy przez skrzyżowanie na wprost i dopiero po 0,15 km, dojeżdżając do następnej drogi, skręcamy w lewo i po ko- lejnych 0,3 km znowu w lewo. Jedziemy teraz cały czas prosto, dojeżdżając po 0,6 km do ogromnego wyrobiska Kopalni Kruszyw w Dziergowicach, w dużej części zalanego wodą i tworzącego niesamowity krajobraz. Jedziemy jego krawędzią 1 km i przekraczamy tory linii Kędzierzyn – Racibórz przy dwóch pięknych dębach.

Akwen powstający w niecce wyrobiska w Dziergowicach. Fot. Piotr Zdanowicz Po 0,5 km skręcamy pod kątem prostym w lewo i po następnych 0,25 km jesteśmy na skraju lasu. Nie jedziemy w kierunku zabudowań, lecz w prawo, krawędzią lasu. Po Kapliczka w Solarni. Fot. Piotr Zdanowicz 0,25 km wjeżdżamy znowu w las na wprost, zataczamy łuk w lewo i po następnych Przy końcu boiska skręcamy w lewo i jadąc przez łąkę docieramy do drogi, która po 100 m wjeżdżamy na piaszczysty pagórek (niewysoki, ale ze względu na głęboki piasek 0,3 km doprowadza nas do parkingu i głównej szosy na skraju Lubieszowa, gdzie znajduje – prawie nieprzejezdny). Teraz odbijamy w prawo i po 0,15 km dojeżdżamy znowu do się skansen Lubieszowska Izba oraz tablica informacyjna dotycząca trasy rowerowej. 20,4 km krawędzi lasu. W lesie napotkaliśmy na drzewach znaki trasy rowerowej. To lokalna rowerowa trasa Skansen wiejski „Lubieszowska Izba” mieści się w zaadaptowanej na ten cel krajoznawcza – autorski pomysł mieszkańców Lubieszowa. Na trasie spotkamy tablice stodole, gdzie zgromadzono wiele zabytkowych sprzętów, a także piec ku- informacyjne opowiadające o kolejnych, ciekawych miejscach w okolicy wioski, do których chenny i chlebowy. Zaletą tego miejsca jest to, że Izbę nie tylko się zwiedza, dojeżdżamy. Wyjeżdżając z lasu mamy na wprost ul. Polną i skręcając w prawo jedziemy ale także odbywają się tam różne zajęcia – na przykład warsztaty dla mło- znowu 0,4 km krawędzią lasu. Z lewej mijamy polanę i boisko. dzieży, nawiązujące do dawnych tradycji. Także otoczenie budynku zaadapto- W tym terenie odbywają się cykliczne imprezy psich zaprzęgów organizowane przez wano na estetyczną przestrzeń. Stare sprzęty, dawne maszyny i narzędzia rol- sołectwo Lubieszów oraz sekcję Cze-Mi, działającą przy klubie „Odrzanka Dziergowice”. nicze tworzą efektowne i fantazyjne kompozycje. Jest też wiata turystyczna, Jej zawodnicy biorą udział w zawodach mistrzowskich na poziomie europejskim zajmując a wszystko pośród zadbanej zieleni i kwiatów. czołowe lokaty. Dziergowice • Książa Łąka • Lasy Rudzkie • Lotnisko • 184 Solarnia • Dziergowice Ośrodek • Lubieszów • Grobla • 185 Dziergowice

Mijając ogrodzony teren przy tablicy kierujemy się z powrotem w kierunku zabudowań Lubieszowa i po 0,4 km obok rozłożystego dębu dojeżdżamy do prostopadłej dro- gi. Kierujemy się w prawo i po 50 m, obok kolejnego dębu, tym razem pomnikowych rozmiarów, jedziemy znowu w prawo docierając po 0,2 km do rozdroża z turystyczną wiatą „Pod Dębem”. Jadąc w prawo dojechalibyśmy po 0,7 km do nadodrzańskiej stanicy kajakowej, ale my odbijamy w lewo i jedziemy teraz drogą pośród starych dębów. Teren w dole jest położony dużo niżej, ponieważ jedziemy śladem dawnej grobli. Po prawej widać w terenie, gdzie kiedyś istniało koryto Odry. Pojawiają się wiekowe drzewa i opuszczone zabudowania. Za następnym zakrętem widzimy już zamieszkane budynki. To dawny młyn i gospodarstwo, które od kilkuset lat należy do rodziny Jaskółka.

Skansen wiejski „Lubieszowska Izba”. Fot. Piotr Zdanowicz Pojedziemy teraz zgodnie z miejscową trasą rowerową. Od skansenu jedziemy w stronę Dziergowic ok. 150 m i skręcamy w prawo w pierwszą ulicę, zjeżdżając w dół. Po 50 m skręcamy w lewo, tym razem podjeżdżając do góry, bowiem zabudowania Lubieszowa stoją na piaszczystej wysoczyźnie, która w tym miejscu odcina się od doliny Odry kilkume- trową skarpą. W miejscu, gdzie wspięliśmy się do zabudowań Lubieszowa stoi drewniana kapliczka św. Jana Nepomucena, a obok są drewniane ławki z widokiem na dolinę Odry oraz tablica informacyjna o zabytku. Przy uliczce opodal kapliczki „Nepomuka” jest też pasieka oraz skansen pszczelarski, gdzie można zobaczyć stare pszczelarskie sprzęty i zabyt- Zabytkowa kaplica ufundowana przez młynarza Jana Jaskółkę. Fot. Piotr Zdanowicz kowe ule - jeden w formie rzeźby św. Ambrożego, patrona pszczelarzy. Od kapliczki jedziemy znowu w dół i prosto gruntową drogą. Po 100 m skręcamy w lewo Murowane zabudowania Młyna na Grobli są tutaj od XIX w. Obok nich znajdu- i jedziemy 0,4 km, po czym znowu skręcamy pod kątem prostym w lewo. Po 0,2 km ją sie stawy rybne, opisane na początku XX w. jako „Franziskaner Teich”. Teren kierujemy się w prawo. Przy dobrej widoczności zauważymy dokładnie przed sobą ma- na południe od stawów zajmuje rozległy podmokły ols, tworzący mokradła syw Pradziada, będący najwyższym szczytem Jeseników. Po 0,35 km dojeżdżamy do z licznymi źródliskami. Tu zginęli niemieccy żołnierze próbujący pod koniec Odry płynącej nieco w dole i kierujemy się w lewo prawie niewidoczną w terenie ścieżką. II wojny światowej sforsować moczary. Ciekawe, że jeszcze na mapach sprzed Po 0,3 km dojedziemy do miejsca z tablicą i liczbą 78 - to 78. km rzeki Odry od żródeł. 250 lat w miejscu mokradeł są stawy, a w miejscu dzisiejszych stawów… mokradła. Okazuje się, że obecne stawy uczynił z bagien jeden z dawnych właścicieli.

Przy drodze stoi niewielki domek zbudowany z glazurowanych, ozdobnych cegieł. To tak zwany „wycug”. Na Śląsku, gdy młode pokolenie przejmowało gospodarstwo po rodzi- cach, nieopodal budowało dla nich dom, w którym spędzali oni resztę życia. Od dawnego młyna jedziemy odwrotnie niż prowadzi lubieszowski szlak rowerowy. Prze- jeżdżając obok gospodarstwa, kierujemy się po łuku w lewo i jedziemy 1 km mijając staw po lewej i polną kapliczkę z prawej. Dojeżdżając do prostopadłej drogi skręcamy w lewo. Mając po lewej podmokłą olszynę, a po prawej stawy rybne, po 0,6 km (ostatnie frag- menty ostro pod górkę) dojedziemy do głównej szosy. Skręcamy w prawo i po 0,6 km dotrzemy w okolice dziergowickiego kościoła, Zabudowania dawnego młyna na „Grobli”. Fot. Piotr Zdanowicz gdzie kończy się trasa. 25,5 km • Spływ kajakowy o długości - 18 km • Stanica kajakowa • Śluzowanie na śluzie „KOŹLE” • Śluzowanie na śluzie Kłodnica - trzeciej największej w Polsce • Przenoska kajaka - stopień wodny Odra Koźle „Szkwał” • Koźle Śluza • Koźle Port • 188 Kanał Gliwicki • Śluza Kłodnica • Syfon Kłodnicy • Kłodnica • 189 Kuźniczka • Ujście Kłodnicy • Odra Koźle Szkwał”

Śluza Kłodnica

Kanał Gliwicki Os. Kuźniczka Przenoska Kanał Gliwicki kajaka Syfon Odra Stanica Kłodnicy kajakowa Port Kożle Żabieniec

Os. Kłodnica Przenoska Kanał Kłodnicki kajaka Kłodnica

Os. Śródmieście

Odra Os. Pogorzelec Śluza Koźle WYSPA Kłodnica (Początek i koniec Stanica szlaku) kajakowa Os. Stare Miasto

Długość trasy: LEGENDA warto zobaczyć 18 km Czas na pokonanie trasy: Stanica kajakowa 3,5 h Śluza Trudność trasy: spływ kajakowy Przenoska kajaka Rodzaj trasy: szlak wodny Leśniczówka Odra Koźle „Szkwał” • Koźle Śluza • Koźle Port • 190 Kanał Gliwicki • Śluza Kłodnica • Syfon Kłodnicy • Kłodnica • 191 Kuźniczka • Ujście Kłodnicy • Odra Koźle Szkwał”

Trasa wodna, którą zamieszczamy w przewodniku, w odróżnieniu od szlaków rowerowych i pieszych jest szlakiem powszechnie znanym i popularnym. Po- Przesmyk z lewej strony Odry powstał w 1780 r., w ramach prac związanych zwala on poznać dwie największe rzeki powiatu: Odrę i Kłodnicę oraz Kanał z regulacją Odry i budową twierdzy, kiedy Caspar von Haab zbudował na Od- Gliwicki z ciekawymi urządzeniami inżynierii wodnej. Przez teren powiatu rze kamienny jaz, który zagrodził główne koryto rzeki. Pierwsza drewniana przepływa Odra – druga największa rzeka Polski, a także jej prawobrzeżne śluza powstała w 1812 r., a murowana w roku 1830. Ostatni remont odbył dopływy – Kłodnica i Bierawka. się w roku 2014. Do tego momentu była to ostatnia śluza odrzańska i jedna z ostatnich czynnych śluz w Europie, otwierana ręcznie za pomocą drewnia- Duże zagęszczenie cieków jest na trenie Kędzierzyna-Koźla, przez który płyną rzeki Odra nego dyszla, z wykorzystaniem zjawiska przeciwwagi. Mechanizm ten za- i Kłodnica oraz trzy kanały: Gliwicki (Górnośląski), Kędzierzyński i Kłodnicki. Dzieje dzielnic chowano, ale śluzę wyposażono też w system automatyczny. Śluza Koźle ma miasta, a niegdyś osobnych miejscowości – Koźla i Kłodnicy – są ściśle związane z rzekami 5,3 m szerokości, 38,5 m długości i niweluje różnicę poziomów 1,3 metra. (zwłaszcza Odrą) oraz kanałami i innymi inwestycjami wodnymi, które uczyniły z Koźla Współczesny, dwuprzęsłowy jaz klapowy na nurcie Odry został zbudowany ważny węzeł logistyczny, a z Odry szlak transportowy, zapewniając jednocześnie ziemi po powodzi, w latach 1998-2000. Wraz z jazem na wschodnim korycie two- kozielskiej dynamiczny rozwój gospodarczy. rzy układ piętrzący dla ujęcia brzegowego oraz przepompowni w Brzeźcach. Z ujęcia tego korzystają Zakłady Azotowe Kędzierzyn oraz Zakłady Chemicz- ne Blachownia. Działaniem jazów steruje nowoczesna stacja zbudowana na głównym korycie Odry.

Rejs statkiem SILESIA podczas imprezy na powiatowej przystani „Szkwał”. Fot. Archiwum Starostwa 0,0 km Spływ rozpoczynamy na Wyspie Kozielskiej przy powiatowej przystani „Szkwał”, gdzie znajduje się slip – miejsce do wodowania kajaków i łodzi. Płyniemy w dół Odry, przepływając pod mostem Długosza i trzymamy się raczej lewej stro- ny koryta Odry, bowiem po 0,4 km musimy wpłynąć do znajdującego się po tej stronie przesmyku, z kozielską śluzą. Mijamy po prawej kozielską wyspę, a po lewej nadbrzeżne tereny Koźla z promenadą ks. Ludwika Rutyny.

Odra, której źródła biją na terenie Czech w Górach Odrzańskich, ma długość 854,3 km, Śluza Koźle. Fot. Natalia Jahn z czego 742 km znajduje się na terenie Polski. Rzeka spełniała od średniowiecza rolę szlaku Płynąc w dół Odry, w komorze śluzy z poziomu wyższego wpływamy na niższy. Po prze- transportowego, mając znaczenie strategiczne dla żeglugi w środkowej Europie. płynięciu 0,2 km wpływamy na główny nurt Odry i po kolejnych 0,3 km dopływamy do Już na początku XVIII w., podejmowano działania w kierunku uregulowania Odry. Wydatnie krańca Kozielskiej Wyspy. Tu główny nurt łączy się z korytem wschodnim, przekopanym wyprostowano jej koryto i obecnie Odra, od źródeł do ujścia jest krótsza o około 200 km. w końcu XVIII w., w wyniku czego powstała kozielska wyspa. Po 0,8 km od wyspy Zatem rzeka w pierwotnej formie miała prawie 1050 km, a więc niemal taką samą długość przepływamy pod mostem kolejowym, zbudowanym w latach 70-tych XIX w. wraz z od- jak Wisła. cinkiem Kolei Podsudeckiej Odra Koźle „Szkwał” • Koźle Śluza • Koźle Port • 192 Kanał Gliwicki • Śluza Kłodnica • Syfon Kłodnicy • Kłodnica • 193 Kuźniczka • Ujście Kłodnicy • Odra Koźle Szkwał”

większa, niż suma przeładunków wszystkich pozostałych portów odrzańskich. Wraz z por- tem powstała potężna bocznica kolejowa oraz piękne kamienice portowe z marynistycz- nymi detalami. Po wkroczeniu Sowietów w 1945 r. oraz w okresie ich zarządu na Odrze, niemal wszystkie urządzenia portu, kozielskich stoczni i zakładów remontowych zostały rozkradzione lub zdewastowane. Częste były przypadki zatapiania barek, by utrudnić stronie polskiej uruchomienie żeglugi. Jednak ogromnym wysiłkiem dawnych „barkorzy”, „łodziorzy” – Ślązaków, wspomaganych przez rzesze wodniaków przybyłych tutaj znad Wisły, mimo braku sprzętu, skrajnie trudnych warunków, udało się uruchomić port oraz żeglugę na Od- rze. Kozielski port stał się znowu największym na Odrze, a Koźle znaczącym punktem na żeglugowej mapie Polski. Jednak w poźniejszym okresie cały ten powojenny wysiłek został zniweczony. Odrę głównie eksploatowano. Brak było inwestycji dostosowujących rzekę do wymogów nowoczesnej żeglugi i w ten sposob w latach gospodarki rynkowej, przy dodat- kowym nacisku lobby samochodowego i kolejowego, Odrzańska Droga Wodna przestała Śluza Koźle. Fot. Piotr Zdanowicz być wykorzystywana, co oznaczało koniec kozielskiego portu i bocznicy kolejowej. W pew- nym momencie ówczesne władze miasta uczyniły też z unikatowego osiedla portowego Płynąc 0,6 km od ujścia kanału dopływamy do tak zwanego cypla (po prawej), gdzie budynki socjalne, skazując te perełki architektury na powolną zagładę. kiedyś znajdowała się odrzańska baza remontowa. Następnie widzimy z prawej niewielki ciek wpływajacy do Odry oraz ceglaną budowlę.

To śluza nr 1 Kanału Kłodnickiego – trzeciego, najstarszego na terenie Polski. Został zbudowany w latach 1792-1822 według projektu Fryderyka Redena i Johna Baildona. Miał to być kanał Odra-Wisła, ale kryzys spowodowany wojnami napoleońskimi uniemożliwił przeprowadzenie inwestycji. W ten sposob kanał kończył się portem w Gliwicach, w rejonie dzisiejszej Drogowej Trasy Średnicowej. Jego przedłużeniem była Kluczowa Sztolnia Dziedziczna w Zabrzu – wówczas najdłuższa na świecie, spławna podziemna budowla hydrotechniczna w górnictwie węglowym. Istnieje 4-kilometrowy, najstar- szy odcinek kanału (od Koźla Portu do Żabieńca) z dwoma unikatowymi w skali Europy śluzami komorowymi z 1817 r.

Z lewej mamy przysiółek Rybarze, w którym od XVI w. mieszkali odrzańscy łodziarze (mataczkorze) i rybacy (ryborze). W starych dokumentach znajdujemy nazwiska ro- dów tworzących historię odrzańskiego etosu. Wielu potomków dawnych rybaków, łodzia- rzy i szkutników mieszka ciągle w okolicach Koźla. W tym miejscu, po przepłynięciu 3 km od „Szkwału” rozstajemy się z rzeką Odrą i wpływamy w koryto Kanału Górnoślą- skiego, zwanego potocznie Gliwickim. Od razu ukaże nam się dość smutny, choć robiący Współczesny wygląd kozielskiego portu. Fot. Piotr Zdanowicz spore wrażenie widok opustoszałego kozielskiego portu. Czeka nas teraz 3,5 km spływu Kanałem Gliwickim. Woda jest stojąca, więc musimy Port w Koźlu powstawał w latach 1891-1908, na terenie ówczesnej gminy Kłodni- nieco bardziej energicznie użyć wioseł. Po prawej mijamy charakterystyczny budynek ca. Ma trzy baseny i był przystosowany do przeładunku niemal wszystkich surowców portowego elewatora, a poźniej przepłyniemy pod mostem drogowym i od tego mo- i gotowych produktów, ale głównym towarem był węgiel. Już na początku XX w. nabrze- mentu będą nam towarzyszyć, tak zwane „sprzyjające okoliczności przyrody” w postaci ża były wyposażne w dźwigi oraz wagonowe wywrotnice ręczne i elektryczne. Port był lasów zwanych potocznie „cisowskimi”. Na całej trasie mogą się pojawiać: bociany, czaple, jednym z kilku największych w Europie, a roczne przeładunki w latach 30-tych XX kormorany, łabędzie, kaczki krzyżowki, perkozy, a także ptaki drapieżne. Teraz dodatko- w. zbliżały się do 4 mln ton. Zatem wielkość przeładunków w Koźlu była kilkakrotnie wo nad brzegami zauważymy zapewne ślady działalności licznych tutaj kolonii bobrów. Odra Koźle „Szkwał” • Koźle Śluza • Koźle Port • 194 Kanał Gliwicki • Śluza Kłodnica • Syfon Kłodnicy • Kłodnica • 195 Kuźniczka • Ujście Kłodnicy • Odra Koźle Szkwał”

Dopływamy do jednego z najciekawszych obiektów na trasie spływu – śluzy Kłodnica. Na śluzie Koźle pokonaliśmy różnicę 1,3 m w dół, na śluzie Kłodnica będziemy się wznosić (płyniemy w górę Kanału). Śluza Kłodnica jest trzecią największą na terenie Polski. Różnica poziomów wynosi tutaj 10,4 m i to zapewni nam spore emocje podczas śluzowania. Samo wpłynięcie do komory z kilkunastometrowymi stalowymi ścianami robi ogromne wraże- nie. Śluza została wyposażona w wiele ciekawych rozwiązań inżynierskich i urządzeń, które wciąż pracują lub zostały wyeksponowane w otoczeniu śluzy.

Spływ pływadeł. Fot. Piotr Zdanowicz Kanał Górnośląski (Gliwicki) miał powstać już w II połowie XIX w., gdy stary Kanał Kłodnicki nie mogł już obsłużyć wzmożonego napływu towarów ze wschodu Górnego Śląska. Rozpoczęto budowę kanału. Była to nowoczesna droga wodna z nowatorskimi rozwiązaniami hydrotechnicznymi. Wyposażony był w cztery śluzy komorowe podwójne oraz dwie nowoczesne śluzy szybowe. Oficjalne otwarcie nastąpiło 8 grudnia 1939 r. ale pełną żeglowność kanał uzyskał na przełomie 1940 i 1941 roku. Od kanału Gliwickiego, na wysokości Blachowni, miał się odgałęziać Kanał Odra-Dunaj, ale inwestycja nigdy nie wyszła poza fazę projektu. Maszynownia śluzy Kłodnica. Fot. Krzysztof Kubicki Od śluzy płyniemy 2,5 km przez las i 0,6 km przez łąki w okolicy Lenartowic, dopływając do miejsca zwanego syfonem Kłodnicy. W oddali widzimy biały domek będący dawnym domem śluzowego starego Kanału Kłodnickiego (Kanał Gliwicki płynie tutaj kory- tem zbliżonym do starego kanału). Kłodnica krzyżuje się z kanałem i wykorzystując ten fakt przeniesiemy się na jej nurt. Zro- bimy to dosłownie (musimy przenieść kajaki) bowiem Kłodnica płynie nieco niżej (wody kanału i rzeki nie mieszają się).

Syfon Kłodnicy to jedno z dwóch takich rozwiązań hydrotechnicznych na terenie Polski (drugie, to potok Flisek przepływający pod Kanałem Bydgo- skim). Przepust syfonowy bywa mylony z bardziej powszechnym skrzyżowa- niem akweduktowym, gdzie jeden ciek przepływa poziomo ponad drugim. W przypadku przepustu syfonowego wykorzystuje się zasadę zachowania cieczy w naczyniach połączonych.Dzięki temu wody Kłodnicy, poprowadzone w żelbetowych kolektorach o przekroju 3 m i zagłębione kilka metrów po- niżej dna Kanału Gliwickiego oraz poziomu rzeki, po przepłynięciu pod ka- nałem dążą do wyrównania z normalnym poziomem nurtu Kłodnicy, płynąc niejako „pod górkę”. Miejsce gdzie Kanał Gliwicki łączy się z Odrą. Fot. Piotr Zdanowicz Odra Koźle „Szkwał” • Koźle Śluza • Koźle Port • 196 Kanał Gliwicki • Śluza Kłodnica • Syfon Kłodnicy • Kłodnica • 197 Kuźniczka • Ujście Kłodnicy • Odra Koźle Szkwał”

Przenosimy kajak przez stopień wodny i po 1,2 km przepływamy pod mostem drogowym w rejonie ronda Milenijnego. Płyniemy kolejne 2,2 km i wraz z Kłodnicą, będącą 75-kilo- metrowym prawym dopływem, wpływamy znowu na rzekę Odrę. Ujściowemu odcinkowi Kłodnicy towarzyszą łąki oraz nadrzeczny łęg o charakterze na- turalnym. Podczas budowy obwodnicy drogowej, został zmieniony ujściowy nurt rzeki i ujście Kłodnicy zostało przesunięte 400 m w górę Odry. Obok ujścia, ciekawy most drogowy zbudowany w 2010 r. Jego przęsło nurtowe jest najdłuższym w Polsce przęsłem (140 m) zbudowanym metodą tak zwanego betonowania nawiso- wego.

Syfon Kłodnicy. Fot. Piotr Zdanowicz Płyniemy teraz rzeką Kłodnicą, która w porównaniu ze stojącymi wodami kanału oraz rzeką Odrą ma nurt bardziej wartki. Po 1,7 km, pośród ciekawych pejzaży płynąc mean- drującą i bardziej kameralną Kłodnicą docieramy do okolic stadionu na Kuźnicze i znajdują- cej się tam stanicy kajakowej. W sąsiedztwie stadionu Kuźniczka jest stanica kajakowa, wraz z wiatą i miejscem odpo- czynku, miejscem na ognisko, mapą turystyczną oraz slipem przystosowanym dla małych jednostek (kajaki, itp.) Obok duży parking, a w budynku stadionu miejsca noclegowe. Starorzecze Odry w Koźlu. Fot. Piotr Zdanowicz Miejsce jest zlokalizowane w pobliu obwodnicy, stosunkowo niedaleko autostrady A4 oraz dróg wylotowych w kierunku Katowic i Opola. Odrą płyniemy w dół rzeki, ale jaz piętrzący wodę dla ujęcia w Brzeźcach powodu- je, że nurt tutaj jest bardzo słaby, a czasem pojawia się wsteczny prąd wody. Po 0,5 km z lewej ukazuje się malownicze starorzecze Odry. Płynąc starorzeczem 250 me- trów dopływamy do stanicy kajakowej i slipu. Po 1,3 km od ujścia Kłodnicy dopływamy do Kozielskiej Wyspy oraz miejsca skąd rozpoczęliśmy spływ. Tu kończymy nasz „rejs”. 18,0 km

Stanica kajakowa na Kuźniczce. Fot. Piotr Zdanowicz Po 0,8 km przepływamy pod mostem kolejowym w pobliżu stacji w Kędzierzynie, a po kolejnych 0,9 km docieramy do stopnia wodnego na Pogorzelcu, w pobliżu miejsca zwanego „wyspą”. Tutaj kiedyś było skrzyżowanie Kanału Kłodnickiego i Kłodnicy oraz kąpielisko. Południowy cypel Kozielskiej Wyspy. Fot. Piotr Zdanowicz

200 201

owiat Kędzierzyńsko-Kozielski jest obszarem mocno przekształconym przez czło- Pwieka. Wraz z intensyfikacją rolnictwa, gospodarki leśnej czy też prowadzonymi in- westycjami, zarówno ilość roślin, jak i zwierząt co roku ulega zmniejszeniu. Pomimo tego, na terenie powiatu można znaleźć wiele ciekawych przyrodniczo miejsc. Obfitujących nie tylko w gatunki objęte ochroną ale również spełniające istotną funkcję krajobrazową, kul- turową czy przyrodniczą. Podejmując się tematu opisania tego co jeszcze ciekawego można zobaczyć tkwiła mi w głowie myśl czy przypadkiem nie dokładam się do unicestwienia tego co jest u nas najcenniejsze. W dobie internetowych poradników pełno jest informacji jaką część dzikiej rośliny można spożyć gdy nastąpi „apokalipsa zombi”. Natomiast część z nich jest po prostu przepięknych i wiele osób korci aby pokusić się o ich przesadzenie do własnych ogródków. Między innymi z tego powodu zostały objęte ochroną, ponieważ były wykopywane z ich naturalnych stanowisk. Mając to na uwadze podjąłem postanowienie, że w przypadku roślin rzadkich i chronionych, pominę dokładne wskazanie miejsc ich występowania, aby uniknąć ewentualnego zniszczenia tych cennych gatunków. Natomiast te osoby, które rośli- ny zauważą w naturze będą wiedziały co to jest i dlaczego jest takie cenne. Istotnym dla naszego obszaru, będącym w przeszłości częścią Prus, są przydrożne aleje. Mało osób zdaje sobie sprawę z tego, że rzędy rosnących przy drogach drzew nie zostały Pachnica dębowa - gatunek dużego chrząszcza. Fot. Kamil Nowak posadzone aby czyhać na kierowców czy brudzić liśćmi chodniki i ulice. Pełniły w prze- szłości rolę ochrony przed upałem dla maszerujących wojsk oraz dla pracujących w polu, Śląsk, a tym samym i nasz powiat, w dobie feudalizmu kształtowały potrzeby warstw czy też dawały pożywienie dla ludzi (czereśnie, wiśnie, morwy) i zwierząt gospodarczych posiadających. To one, w dobie braku rozbudowanego transportu, galerii handlowych czy (dęby, lipy, wierzby) lub po prostu opał. Obecnie na terenie powiatu pozostała niewielka salonów zaspokajały swoje potrzeby wydawania nagromadzonych pieniędzy inwestując część tych wiekowych alei, w związku z czym ich znaczenie krajobrazowe i turystyczne w otoczenie. W ten sposób powstawały liczne pałace oraz powiązane z nimi założenia jak i użytkowe w postaci regulacji gospodarki wodnej na pobliskich polach, pełnienia roli parkowe. Czasami udawało się do nich ściągnąć egzemplarze rzadkich odmian drzew tzw. korytarzy ekologicznych wykorzystywanych przez ptaki, owady czy nietoperze, które czy krzewów, okazów obcych gatunkowo czy też wręcz egzotycznych, aby cieszyły oko znajdują tam pożywienie i schronienie, również niestety maleje. wszelkiej maści grafów, książąt i ich gości. Do naszych czasów zachowało się wiele z nich tworząc genetyczną mozaikę, z którą można się zapoznać niekoniecznie wybierając się do arboretów czy ogrodów botanicznych. Ostatnim elementem opisu walorów przyrodniczych powiatu są owady. Grupa zwierząt, która większości osób kojarzy się z mrówkami, muchami, komarami czy żukami leśnymi. Reszta, z uwagi na swoją wielkość, przypomina się nam okazyjnie, gdy nastaje okres ich wylęgu jak w przypadku motyli, czy godów, jak to ma miejsce w przypadku chrabąsz- czy majowych. Wybrałem kilku przedstawicieli należących do rodziny chrząszczy, które są powiązane z butwiejącym w lesie drewnem. Cztery z nich to leśne drapieżniki, ale jak trzeba to nie pogardzą padliną. Kolejne trzy odżywiają się drzewnym próchnem, pełniąc niejako rolę lekarzy drzew zaatakowanych przez grzyby. Część z nich objęta jest ochroną. W przypadku pachnicy dębowej ochroną objęte jest również stanowisko, w którym ten chrząszcz występuje. Dlatego nazywamy go gatunkiem parasolowym, ponieważ chroniąc go roztacza się ochronę na inne gatunki zamieszkujące drzewa na których bytuje. W poniższym zestawieniu zaprezentowano wybrane obiekty zgrupowane w czterech działach, są to: a/ rośliny rzadkie i chronione wraz z opisem cech charakterystycznych oraz okresu kwitnienia; b/ najciekawsze aleje, szpalery i zgrupowania drzew pełniące rolę korytarzy ekologicznych oraz funkcję krajobrazową; c/ rzadkie gatunki drzew i krzewów; Aleja dębowa w Lenartowicach. Fot. Ewa Piertuszewska d/ owady. 202 203

ROŚLINY

Rosiczka okrągłolistna (Drosera rotundifolia). Fot. Kamil Nowak Gęstoporek cynobrowy (Pycnoporus cinnabarinus). Fot. Kamil Nowak Roślina objęta ścisłą ochroną gatunkową. Mięsożerna bylina z czer- Gatunek grzybów z rodziny żagwiowatych tworzący półkolisty wonawą kwiatową łodygą. Występuje na torfowiskach i porasta ubo- owocnik. Spód grzyba tworzą rurki w kolorze czerwonym lub czer- gie oraz zakwaszone gleby. Posiada liściowe wyposażone we włoski wonawym. Pory po dotknięciu ciemnieją. Gatunek rzadki, znajduje gruczołowe wydzielające lepką ciecz wabiącą drobne zwierzęta. się na czerwonej liście roślin i grzybów Polski. Można go spotkać na Kwitnienie VI-VIII. Można ją spotkać nieopodal Kotlarni. rozkładających się brzozach w lesie w okolicy Goszyc.

Kąkol polny (Agrostemma githago). Fot. Kamil Nowak Bobrek trójlistkowy (Menyanthes trifoliata). Fot. Kamil Nowak Roślina dorastająca do 90 cm wysokości o łodygach i liściach szarych, Roślina objęta częściową ochroną gatunkową. Bylina o grubym peł- miękko i długo włosowatych. Występuje w zbożach jarych i ozimych, zającym kłączu i wzniesioną łodygą. Liście trójlistkowe, długoogon- zwłaszcza w życie. Od lat następuje zmniejszanie jego stanowisk kowe. Miedzy innymi występuje na terenie torfowisk. Kwitnienie: z uwagi na intensyfikację i chemizacje rolnictwa. Kwitnienie VI-VIII. V-VI. Mozan go spotkać na łąkach w okolicy Sławięcic. Można ją spotkać na polach w Kłodnicy oraz Koźlu Rogach.

Obrazki alpejskie (Arum alpinum). Fot. Ewa Pietruszewska Lilia złotogłów (Lilium martagon). Fot. Kamil Nowak Roślina objęta częściową ochroną gatunkową. Wyrasta z podziem- Roślina objęta ścisłą ochroną gatunkową, dorastająca do 1,5m wy- nego kłącza. Kwiatostan typu kolby otulony bladozieloną pochwą. sokości, o mocnej i sztywnej łodydze. Kwiaty o silnym zapach, zwie- Owocami obrazków są jagody dojrzewające późnym latem o czer- szone na łukowato wygiętych szypułkach. Liście podłużne, jajowate. wonej barwie. Występują w żyznych i wilgotnych lasach łęgowych. Występuje w jasnych lasach. Kwitnienie VI-VII. Można ją spotkać na Kwitnienie: III-V. Można ją spotkać w parku w Pawłowiczkach. terenie gminy Cisek.

Czosnek niedźwiedzi (Allium ursinum). Fot. Ewa Pietruszewska Ozorek dębowy (Fistulina hepatica). Fot. Kamil Nowak Roślina cebulowa objęta częściową ochroną gatunkową. Osiąga wy- Objęty częściową ochroną gatunkową, grzyb z rodzaju ozorkowatych sokość 20–50 cm. Rośnie w kępami lub w łanach. Występuje w wil- porastający dęby i wytwarzający w nich zgniliznę brunatną. Półkoli- gotnych i cienistych lasach liściastych. Czasami tworzy duże, zwarte sty, o barwie czerwonawej, krwistoczerwonej. Młode owocniki przy- łany. Kwitnienie: IV-VI Można go spotkać na Łęgu Zdzieszowickim. pominają wątrobę. Gatunek rzadki, figuruje na czerwonej liście roślin i grzybów Polski. Można go spotkać na plantach w Koźlu.

Grzybienie białe (Nymphaea alba). Fot. Kamil Nowak Soplówka bukowa (Hericium coralloides). Fot. Kamil Nowak Roślina objęta częściową ochroną gatunkową. Bylina o grubym Objęty częściową ochroną gatunkową grzyb z rodzaju sopłówkowa- kłączu zagłębionym w mule dennym. Liście pływające koliste lub tych. Owocnik w kształcie rozgałęziających się drobnych gałązek za- okrgło jajowate. Kwiaty duże białe. Występuje w wodach stojących, kończonych kolcami. Porasta stare buki. Gatunek rzadki, znajduje się wolnopłaynących, stawach. Kwietniewie: VI-IX. Można ją spotkać na czerwonej liście roślin i grzybów Polski. Można go spotkać w lesie w meandrach Odry. przylegającym do osiedla Azoty w Kędzierzynie-Koźlu.

Salwinia pływająca (Salvinia natans). Fot. Kamil Nowak Czarka szkarłatna (Sarcoscypha coccinea). Fot. Kamil Nowak Roślina objęta ścisłą ochroną gatunkową. Niewielka jednoroczna Gatunek grzybów z rodziny czarkowatych. Owocniki drobne, misecz- paproć wodna, bez korzeni, pływająca po powierzchni wody. Liście kowate o czerwonym kolorze. Gatunek rzadki, znajduje się na czer- pokryte brodawkami z włoskami. Dzięki uwiezionemu między nimi wonej liście roślin i grzybów Polski. Można go spotkać w Większycach powietrzu liście nie toną. Występuje w wodach stojących. Zarodni- ( Reńska Wieś) i w Grodzisku (gmina Pawłowiczki). kowanie: VIII-X. Można ją spotkać w starorzeczu w Dziergowicach.

Wawrzynek wilczełyko (Daphne mezereum). Fot. Kamil Nowak Zimowit jesienny (Colchicum coccinea). Fot. Kamil Nowak Roślina objęta częściową ochroną gatunkową. Krzew okrągłolistny, Roślina objęta ścisłą ochroną gatunkową, dorastająca do 1,5m wyso- wyrastający do 1,5m wysokości. Liście gęstosłupkowe na końcach kości, o mocnej i sztywnej łodydze. Kwiaty o silnym zapachu, zwie- gałązek. Kwiaty silnie pachnące. Owoce maja postać czerwonych, szone na łukowato wygiętych szypułkach. Liście podłużne, jajowate. soczystych pestkowców wyrastających wokół gałązki poniżej liści. Występuje w jasnych lasach. Kwitnienie VI-VII. Można ją spotkać na Kwitnienie: II-IV. Można go spotkać na terenie lasów. terenie gminy Cisek. 204 205

DRZEWA

Buk pospolity (Fagus sylvatica ‚Rotundifolia’). Fot. Kamil Nowak Daglezja zielona Jedlica douglasa (Pseudotsuga menziesii). Fot. K. Nowak Buk pospolity odmiana okragłolistna. Historyczna odmiana buka Potężne drzewo iglaste dorastające do 120 metrów wysokości o owalnych liściach. Pomnikowy egzemplarz można zobaczyć przy z charakterystyczną korą oraz szyszkami zaopatrzonymi w trójdzielne szkole w parku, w Długomiłowicach. łuski przypominające język węża. Trzy egzemplarze można zobaczyć na terenie parku w Sławięcicach obok boiska lub w głębi lasu przy drodze prowadzącej do Łąk Kozielskich.

Dąb bezszypułkowy (Quercus petraea). Fot. Kamil Nowak Orzech szary (Juglans cinerea). Fot. Kamil Nowak Rzadko spotykana u nas odmiana dębu o charakterystycznych li- Odmian orzecha o owłosionych nasionach. Egzemplarz rośnie przy ściach, które mają charakterystycznie zawinięte blaszki liściowe ścieżce rowerowej prowadzącej przez niebieski mostek w Kędzierzy- w postaci uszek. W odróżnieniu od dębu szypułkowego żołędzie są nie-Koźlu oraz przy polnej drodze nieopodal kościółka w Bryksach przytwierdzone do gałązek drzewa. Egzemplarz można zobaczyć (gmina Pawłowiczki). w parku, w Sławięcicach.

Dąb błotny (Quercus palustris). Fot. Kamil Nowak Magnolia parasolowata (Magnolia tripetala). Fot. Kamil Nowak Odmiana z niewielkimi liśćmi o dwóch-trzech klapach. Charakte- Rzadka odmiana o białych kwiatach o 20 cm średnicy i długich, rystyczną cechą jest to, że druga klapa odstaje prawie pod kątem nawet półmetrowych liściach. Kwitnienie: V-VI. Egzemplarz można prostym od głównego nerwu. Można go zobaczyć na terenie parku zobaczyć przy byłym internacie w parku w Sławięcicach. w Sławięcicach.

Dąb burgundzki (Quercus cerris). Fot. Kamil Nowak Tulipanowiec amerykański (Liriodendron tulipifera). Fot. Kamil Nowak Odmiana dębu o niewielkich, piłkowanych liściach. Można go zoba- Wysokie drzewo o charakterystycznych czteroklapowych liściach czyć na terenie parku w Sławięcicach. Rośnie przy ścieżce prowadzą- wciętych od góry i kwiatach przypominających kształtem tulipany. cej od szkoły podstawowej, nieopodal dęba błotnego. Kwitnienie: VI-VII. Egzemplarze można spotkać w parku w Sławię- cicach. Trzy w części parku pomiędzy rzeką Kłodnicą i jej odnogą, a jeden - młodszy - obok sali sportowej na terenie technikum.

Kasztan jadalny (Castanea sativa). Fot. Kamil Nowak Drzewo należące do rodziny bukowatych o owocach jadalnych i cha- rakterystycznych piłkowanych liściach. Egzemplarz rośnie w parku w Komornie przy stawie. KORYTARZE EKOLOGICZNE

Kasztanowiec drobnokwiatowy (Aesculus parviflora). Fot. Kamil Nowak Aleje - dębowa i lipowa w okolicach Sławięcic Krzaczasta odmiana kasztanowca mogąca dorosnąć do 4 metrów Kilkukilometrowe aleje dębów czerwonych z odcinkiem lip biegną- wysokości i kilkudziesięciu średnicy dzięki płożącym się i zakorzenia- cych pomiędzy polami leżącymi nad Sławięcicami. Jesienią wybar- jącym gałęziom, o drobnych białych kwiatach, które pięknie pachną wiające się na czerwono liście dają niesamowity efekt wizualny. i przyciągają wiele owadów. Kwitnienie: VII-VIII. Egzemplarz można zobaczyć w Sławięcicach, nieopodal starej strzelnicy sportowej. Fot. Ewa Pietruszewska

Iglicznia trójcierniowa (Gleditsia triacanthos). Fot. Kamil Nowak Aleja pomnikowych dębów szypułkowych w gm. Bierawa Drzewo podobne do robinii akacjowej. Należące do rodziny drzew Aleja pomnikowych dębów szypułkowych i czerwonych pomiędzy bobowatych. Nasiona igliczni rozwijają się w strąkach. Cechą charak- Brzeźcami (), a oczyszczalnią ścieków w Kędzierzynie- terystyczną są kolce wyrastające z młodych pędów lub z pnia. Drze- -Koźlu. Zasiedlona przez pachnicę dębową. womożna zobaczyć na ulicy Dworcowej w Kędzierzynie. W parku w Komornie (nad stawem) rośnie odmiana, która nie wytwarza kolców. Fot. Kamil Nowak 206 207

OWADY

Aleja dębów szypułkowych w Starej Kuźni Fot. Ewa Pietruszewska Kwietnia okazała (Protaetia (Cetonishema). Fot. Kamil Nowak Aleja dębów szypułkowych w Starej Kuźni (gmina Bierawa), tzw. Gatunek dużego chrząszcza z rodziny poświętnikowatych o pięknej- Droga Szwedzka, biegnąca na terenie lasu obwałowaniem nieopodal zielonej, połyskującej barwie. potoku Łącza. Zasiedlona przez pachnicę dębową z wieloma pomni- Objęty częściową ochroną gatunkową. kowymi egzemplarzami drzew.

Aleja grabowo - lipowa w Kedzierzynie-Koźlu Fot. E. Pietruszewska Biegacz skórzasty (Carabus (Procrustes) coriaceus). Fot. Kamil Nowak Aleja za oczyszczalnią w Kędzierzynie-Koźlu. Aleja złożona z po- Największy i coraz rzadszy, krajowy przedstawiciel rodziny biegaczo- mnikowych dębów, lip oraz przepięknie wybarwiających się jesienią watych. Drapieżnik. Przestraszony, może pluć na odległość sokami grabów. Zasiedlona przez pachnicę dębową. trawiennymi. Podlega częściowej ochronie gatunkowej.

Pomnikowe dęby nad Odrą Fot. Ewa Pietruszewska Pachnica dębowa (Osmoderma eremita). Fot. Kamil Nowak Szpaler pomnikowych dębów porastających dawny brzeg meandra Gatunek dużego chrząszcza z rodziny poświętnikowatych dorastający Odry. Zasiedlony przez pachnicę dębową. do 4 cm. Bardzo rzadko spotykany. Relikt lasów pierwotnych, wy- stępujący obecnie najczęściej w zastępczych środowiskach jakimi są aleje, stare parki lub cmentarze. Owad objęty ścisłą ochroną gatunkową, wymaga ochrony czynnej.

Pomnikowe dęby w Ciężkowicach Fot. Ewa Pietruszewska Biegacz fioletowy (Carabus (Megodontus) violaceus). Fot. Kamil Nowak Szpaler wiekowych dębów w Ciężkowicach () Gatunek dużego chrząszcza z rodziny biegaczowatych osiągający 35 prawdopodobnie stanowiąca element starego szlaku handlowego. mm, z metalicznie fioletową lub niebieską krawędzią przedplecza W tej samej miejscowości, na tyłach kościoła warto zobaczyć aleję i pokryw. dębową poświęconą ofiarom I wojny światowej wraz z pomnikiem z elementami liści dębowych.

Aleja dębowa nad Kanałem Gliwickim Fot. Ewa Pietruszewska Biegacz zielonozłoty (Carabus auronitens). Fot. Kamil Nowak Aleja dębów nad Kanałem Gliwickim w Kłodnicy. Aleja złożona Gatunek dużego chrząszcza z rodziny biegaczowatych. Osiąga 30 mm głównie z pomnikowych dębów biegnąca starym obwałowaniem długości. Wyróżnia się głównie ubarwieniem. Pokrywy skrzydeł ma przez obszar projektowanego Zespołu Przyrodniczo-Krajobrazowego zielone, odnóża intensywnie czerwone. „Gąsiorek”. Zasiedlona przez pachnicę dębową. Podlega częściowej ochronie gatunkowej.

Aleja lipowa w gmnie Cisek Fot. Ewa Pietruszewska Biegacz wręgaty (Carabus (Tachypus) cancellatus). Fot. Kamil Nowak Aleja pomiędzy Podlesiem, a Łanami (). Fragment alei Duży chrząszcz z rodziny biegaczowatych z charakterystycznymi prę- lipowej ze stwierdzonym występowaniem pachnicy dębowej, z kil- gami i guzkami na pokrywach o miedzianym ubarwieniu. koma pomnikowymi okazami lipy szerokolistnej dochodzącymi do 400 cm obwodu.

Aleja dębowa w Lenartowicach Fot. Ewa Pietruszewska Wepa marmurkowa (Protaetia marmorata). Fot. Kamil Nowak Aleja smukłych dębów szypułkowych i czerwonych biegnących Gatunek dużego chrząszcza z rodziny poświętnikowatych o ciemnej wzdłuż ulicy Nałkowskiej w Lenartowicach (gmina Kędzierzyn-Koź- barwie z charakterystycznymi białymi wstawkami na pokrywach le). Zasiedlony przez pachnicę debową. i przedpleczu przypominającymi marmur. Nie jest objęta ochroną, jednak bardzo rzadko spotykana.

210 211

GMINA CISEK GMINA REŃSKA WIEŚ Restauracja Ogrodowa GDZIE SPAĆ ul. Gliwicka 1 HOTELE U Brygidy ADA Hotel i Restauracja tel. +48 77 483 48 13 NOCLEGI / AGROTURYSTYKA 47-253 Kobylice, ul. Szkolna 17 47-208 Większyce, ul. Głogowska 1, tel. +48 721 552 770 tel. +48 77 472 21 21 Restauracja pod Słońcem ul. Pamięci Sybiraków 2 KĘDZIERZYN-KOŹLE Gospodarstwo Agroturystyczne „Ketzler’s” Dworek Komorno Hotel i Restauracja tel. +48 77 482 38 30 47-253 Cisek, ul. Planetorza 67 47-214 Komorno, ul. Harcerska 85 Hotel Court Wellness & SPA tel. +48 603 678 883 tel. +48 77 403 39 19 Restauracja Kawiarnia Targowa ul. Bolesława Śmiałego 2, tel. +48 77 483 70 00 ul. Targowa 4 U Donaty Agroturystyka Zagroda nad Stawem tel. +48 77 409 89 97 Hotel Hugo Business & Spa 47-253 Cisek, ul. Nowa 68 47-214 Mechnica, Bródek 5 ul. Orkana 14, tel. +48 77 405 34 40 tel. +48 601 811 334 Laguna / restauracja, kawiarnia, catering tel. +48 77 482 82 43 ul. Aleja Jana Pawła II 13 Hotel Solidaris Eko-gościniec w sadzie Agroturystyka u Willima tel. +48 774 724 100 ul. Waryńskiego 5, tel. +48 77 548 08 00 47-253 Przewóz, 47-214 Mechnica, ul. Bródek 35 tel. +48 77 487 57 30, +48 77 487 59 02 Restauracja Infiniti Villa Vanilla tel. +48 77 482 84 73; +48 609 129 625 al. Jana Pawła II 58 ul. Sławięcicka 80, tel. +48 77 405 29 10 Ranczo w Dolinie Odry Makadam tel. +48 506 02 55 04 47-253 Przewóz, ul. Krótka 3 Ośrodek Rekreacyjno-Wypoczynkowy Hotel Dworska Elektrownia Sławięcice tel. +48 512 785 135 Restauracja Kosmos ul. Aleksandra Puszkina 1, tel. +48 77 480 12 48 47-208 Dębowa, ul. Spacerowa 21 ul. 1 Maja 2 Wilkownia tel. +48 77 4820692; tel. +48 502 520 688 tel. +48 774838545 Zajazd Markus / usługi noclegowe 47-253 Błażejowice, ul. Wiejska 75 Gospodarstwo Agroturystyczne Pony ul. Wyzwolenia 7, tel. +48 77 488 65 09 tel. +48 608 867 889 Resturacja Hot-Baby 47-208 Długomiłowice, ul. Żabnik 8 ul. Aleja Jana Pawła II 17 Polonia Zajazd Noclegi Na Rakowicach tel: +48 77 482 21 20, +48 609 393 922 tel. +48 77 472 40 65, +48 603 277 683 ul. Juliusza Ligonia 5A, tel. +48 77 483 49 63 47-253 Cisek, ul. Matejki 7 König Roland tel. +48 77 487 11 14, +48 503 753 813 Restauracja Athena Jedynka S.A. / usługi hotelarskie Gospodarstwo agroturystyczne ul. Aleja Jana Pawła II 27 ul. Piotra Skargi 23, tel. +48 77 483 28 24 U Cichonia 47-208 Większyce, ul. Nowy Dwór 6 tel. +48 77481 87 46 tel. +48 77 482 03 34, +48 509 378 522 Zacisze / usługi noclegowe 47-253 Landzmierz, ul. Gałczyńskiego 38 Restauracja Night Club 2000 ul. Mostowa 13, tel. +48 692 532 781 ul. Sławięcicka 90 tel. +48 77 474 54 60, tel. +48 519 493 982 GMINA PAWŁOWICZKI GDZIE ZJEŚĆ I WYPIĆ tel. +48 774832116, +48 604903491 Serwon FHU / noclegi dla firm RESTAURACJE / KAWIARNIE U Freda ul. Sławięcicka 16, tel. +48 508 256 105 Pałac Grudynia Wielka PIZZERIE / PUBY / KLUBY ul. Kłodnicka 76 47-280 Grudynia Wielka, ul. Kozielska 42B tel. +48 77 472 23 35 Noclegi na przystani Szkwał tel. +48 77 405 23 20 ul. Wyspa 22b, tel. +48 606 322 394 KĘDZIERZYN-KOŹLE Restauracja Pub „5 Stadion” Florres ul. Grunwaldzka 71 Tenis Club Centrum Restauracyjno – Hotelowe Restauracja Hotelu Court Wellness & SPA tel. +48 607282544 Kompleks Sportowo-Rekreacyjny 47-280 Pawłowiczki, ul. Nowa 1B ul. Bolesława Śmiałego 2 ul. Bolesława Śmiałego 2, tel. +48 77 481 06 00 tel. +48 77 483 70 00 Trattoria da Stella tel. +48 693 232 873, +48 77 487 40 40 ul. Jana Matejki 8A GMINA BIERAWA Ranczo Chrósty Restauracja Hotelu Hugo Business & SPA tel. +48 77 405 23 20 Regionalne Centrum Rekreacji ul. Orkana 14 tel. +48 77 405 34 40 Pizzeria Italia Agroturystyka U Jaskółki 47-280 Pawłowiczki, ul. Ligocka 25,Chrósty ul. Piastowska 39 47-244 Dziergowice ul. Bierawska 70, Lubieszów tel. +48 77 487 46 22, +48 517 618 274 Restauracja Dworska Elektrownia tel. +48 77 482 70 51 tel. +48 77 487 26 87 GMINA POLSKA CEREKIEW Sławięcice Pizzeria Grota Pensjonat Barbara ul. Aleksandra Puszkina 1 ul. Orzeszkowej 12 tel. +48 77 480 12 48 47-223 Brzeźce ul. Wyzwolenia 44, Marco-Polo / usługi noclegowe tel. +48 517 095 861 tel. +48 500 081 952 47-260 Polska Cerekiew, ul. Rynek 10 Villa Vanilla Pizzeria Expres Nasz Dworek / noclegi tel. +48 77 487 67 51 ul. Sławięcicka 80 ul. Ignacego Paderewskiego 10 tel. +48 77 405 29 10 47-244 Dziergowice, ul. Kozielska 53, Gospodarstwo Agroturystyczne tel. +48 774833354, +48 530845040 tel. +48 403 39 51; +48 606 608 885 „Herman” Restauracja Jan III Sobieski Pizza z Pasją 47-260 Zakrzów ul. Chopina 23 ul. Aleja Jana Pawła II 29 ul. Grzegorza Piramowicza 11 tel. +48 77 487 17 34; tel. +48 798 983 938 tel. +48 77 481 03 32 tel.+48 77 547 17 70 212 213

Good Time & Sorrentino Pub Haust Restauracja Lerch Dom Kultury „Chemik” ul. Kosmonautów 42B ul. Stalmacha 2 47-270 Naczęsławice, ul. Główna 1a Kędzierzyn-Koźle, Aleja Jana Pawła II 27 tel. +48 77 481 02 35 tel. +48 77 487 71 04 tel. +48 77 480 25 40, fax. +48 77 480 25 51 Piwiarnia Warka GastroFazza ul. Harcerska 15 Sandrolika / dom weselny Dom Kultury „Koźle” ul. Piotra Skargi 45a tel. + 48 601 721 987 47-280 Ostrożnica, ul. Kościelna 29 Kędzierzyn-Koźle, ul. Skarbowa 10 tel. +48 77 484 91 38 tel. +48 694 460 086 tel. +48 77 405 30 60, fax. +48 77 405 30 61 Nowopol Lazzaro Al. Jana Pawła II 36 Florres Muzeum Ziemi Kozielskiej ul. Jana Matejki 12 tel. + 48 77 483 59 81 Centrum Restauracyjno – Hotelowe Kędzierzyn-Koźle, ul. J. I. Kraszewskiego tel. +48 77 481 03 80 47-280 Pawłowiczki, ul. Nowa 1B tel. +48 77 405 26 06 Makarun Kędzierzyn-Koźle Klub Awangarda tel. +48 693 232 873, +48 77 487 40 40 www.muzeumkozle.pl ul. Dworcowa 1 ul. Damrota 34 tel. 510 809 874 tel. + 48 790 673 724 GMINA POLSKA CEREKIEW Izba Pamięci Stowarzyszenia Blechhammer 1944 Gastronomia Smakosz Mechaniczna Pomarańcza Kędzierzyn-Koźle, ul. Wyzwolenia 7 Pl. Surzyckiego 7 Restauracja Zamkowa ul. Harcerska 17 www.blechhammer1944.pl tel. +48 77 483 81 15 tel. + 48 790 673 724 47-260 Polska Cerekiew, ul. Raciborska 7, tel. +48 77 487 51 72, +48 604 606 341 Kameleon Jazz Club Marina Lasoki / przystań wodna Bar Casino Kędzierzyn-Koźle, Lasoki 1, ul. Wojska Polskiego 18 Brzeźce, ul. Gliwicka 41 Marco-Polo Pizzeria tel. +48 500 028 828 tel. +48 77 472 35 90 tel. + 48 664 298 429 47-260 Polska Cerekiew, ul. Rynek 10 tel. +48 77 487 67 51 tel. +48 507 828 708 – Bosman Bar Górniczy www.lasoki.eu ul. Grunwaldzka 8 GMINA BIERAWA tel. +48 774810395 GMINA REŃSKA WIEŚ Przystań Szkwał Restauracja Złoty Bażant Kędzierzyn-Koźle, Wyspa 22b Bar Azjatycki XEN 47-246 Goszyce, ul. Wiejska 13 Restauracja Pałac Większyce tel. +48 606 322 394 - noclegi i pozostałe usługi ul. Głowackiego 18 tel. +48 691 668 901 47-208 Większyce ul. Kozielska 15 tel. +48 796 066 493 - wypożyczalnia kajaków tel. +48 774034111 tel. +48 77 482 15 25 Restauracja Nasz Dworek www.ckpiukk.pl Street Bar 47-244 Dziergowice ul. Kozielska 53 Restauracja Acropolis ul. Pionierów 3E Canal Trans tel. +48 77 403 39 51, +48 606 608 885 47-208 Pokrzywnica, ul. Głogowska 71 organizacja rejsów wycieczkowych po Odrze, tel. +48 773000199 tel. +48 515 180 533 Pizzeria PALERMO Kanale Kędzierzyńskim i Gliwickim Restauracja McDonald’s 47-240 Bierawa ul. Dworcowa 2 Restauracja Hotelu Ada tel. +48 500 201 389 Aleja Armii Krajowej 42 tel. +48 77 487 26 83 47-208 Większyce, ul. Głogowska 1, www.rejsykozle.pl tel. +48 668 405 789 tel. +48 77 472 21 21 Tenis Club Galeria Odrzańskie Ogrody GMINA CISEK Restauracja Hotelu Dworek Komorno Kompleks Sportowo-Rekreacyjny Aleja Armii Krajowej 38 47-214 Komorno, ul. Harcerska 85 Kędzierzyn-Koźle, ul. Bolesława Śmiałego 2 Garden Cafe tel. +48 77 403 39 19 tel. +48 77 481 06 00,+48 602 632 996 Pod Lwami 47-253 Cisek, ul. Planetorza 58 ul. Piastowska 1 tel. +48 77 487 11 14 tel. +48 77 482 15 17 Korty Tenisowe Osiedle Azoty Dom przyjęć Victoria GDZIE SPĘDZAĆ Kędzierzyn-Koźle, ul. Władysława Grabskiego 1 Pub H2O tel. +48 535 407 358 ul. Kazimierza Wielkiego 7 47-253 Łany, ul. Zawodzie 2 WOLNY CZAS tel. +48 504 166 216 Fitness Club Olimpic Pod Papugami Miejski Osrodek Sportu i Rekreacji Kędzierzyn-Koźle, Plac Jana Surzyckiego 5 ul. Kochanowskiego 18 GMINA PAWŁOWICZKI tel. +48 798 614559 tel. + 48 604 373 320 Kędzierzyn-Koźle, Aleja Jana Pawła II 29 tel. +48 77 472 31 38 Xtreme Fitness Kędzierzyn Koźle Pub Capri Restauracja Achilles ww.mosirkk.pl ul. Piastowska 87 47-280 Ucieszków ul. Klasztorna 6 Kędzierzyn Koźle, al. Armii Krajowej 38 tel. + 48 607 808 317 tel. +48 77 4874017, +48 600 154 460 Kryta Pływalnia MOSiR tel. +48 666 320 830 Kędzierzyn-Koźle, Aleja Jana Pawła II 31 www.xtremefitness.pl Pub Chata Restauracja i pizzeria Relax tel. +48 77 483 34 74l ul. Wieniawskiego 3 47-280 Pawłowiczki ul. Wyzwolenia 32 WellFit Studio Fitness tel. + 48 784 783 284 tel. +48 667 927 311 Hala Widowiskowo-Sportowa Azoty Kędzierzyn-Koźle, ul. Wojska Polskiego 16 Kędzierzyn-Koźle, ul. Mostowa 1 tel. +48 77 551 78 40, +48 504 395 975 Bar „Antałek” Restauracja i Kawiarnia Andreas tel. +48 77 405 41 01 www.wellfit.com.pl ul. Głowackiego 4A 47-280 Pawłowiczki, ul. Wyzwolenia 57 tel. + 48 507 080 365 tel. +48 77 483 59 89 214 215

Infiniti Fitness Club Publiczna Poradnia EDUKACJA Liceum Ogólnokształcace Kędzierzyn-Koźle, Al. Jana Pawła II 58 Psychologiczno – Pedagogiczna im. Henryka Sienkiewiczar tel. +48 884 848 808 Kędzierzyn-Koźle, ul. Skarbowa 4 Kędzierzyn-Koźle, ul. Piramowicza 36 www.infiniti-fit.pl tel. +48 77 482 12 26, fax. +48 77 482 39 01 Zespół Szkół Nr 1 tel. +48 77 482 34 74, +48 77 482 33 05 im. Powstańców Śląskich Kino Chemik www.poradniakk.pl www.lo1.szkola.pl Kędzierzyn-Koźle ul. Skarbowa 2 Kierunki kształcenia Kędzierzyn-Koźle, Aleja Jana Pawła II 27 Specjalistyczny Ośrodek Wsparcia tel. +48 77482 59 50 +48 77 482 59 52 tel +48 77 48 02 552 Oddziały: A – politechniczny (mat.-fiz), C – przy- dla Ofiar Przemocy w Rodzinie www.zs1.edu.pl rodniczo-medyczny (biol-chem), D – językowy Kino Twierdza Kędzierzyn-Koźle, ul. Skarbowa 4 Kierunki kształcenia (angielski lub niemiecki), G – humanistycznome- Kędzierzyn-Koźle, ul. Skarbowa 10 tel. +48 77 483 33 23 w. 121 Technikum: technik budownictwa, technik ekono- dialna (pol.-wos/hist.), S – sportowy, siatkarski tel. +48 77 480 25 61, +48 795 454 915 kom. +48 503 115 266, +48 503 115 300 mista, technik logistyk, technik agrobiznesu, technik pod patronatem ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. Kino Helios Dom Dziecka żywienia i usług gastronomicznych, technik usług Galeria Kędzierzyn-Koźle Kędzierzyn-Koźle, ul. Skarbowa 8 fryzjerskich. II Liceum Ogólnokształcace Kędzierzyn-Koźle, Aleja Armii Krajowej 38 tel. +48 77 482 18 45 Szkoła branżowa I stopnia: kucharz, cukiernik, im. Mikołaja Kopernika tel.: +48 77 545 83 36, fax: +487 7 545 83 39 www.domdziecka.kk.pl sprzedawca, murarz-tynkarz, mechanik pojazdów Kędzierzyn-Koźle ul. Matejki 19 samochodowych, klasy wielozadaniowe tel. +48 77 483 21 62 LEWADA Ludowy Klub Jeździecki Ognisko Artystyczne www.lo2kk.edu.pl 47-263 Zakrzów, ul. Parkowa 23 Kędzierzyn-Koźle, ul. Kościuszki 40 Zespól Szkół Żeglugi Śródlądowej Kierunki kształcenia tel. +48 77 487 54 17, fax +48 77 487 53 64 tel. +48 77 472 33 95 im. Bohaterów Westerplatte Oddziały: A – matematyczny, B – biologiczny, Gminny Ośrodek Sportu i Rekreacji Powiatowe Centrum Usług Wspólnych Kędzierzyn-Koźle, ul. Boh. Westerplatte 1 C – prawniczy, D – lingwistyczny. w Zakrzowie Kędzierzyn-Koźle, ul. Damrota 30 tel. +48 77 406 16 50, fax +48 77 406 16 52 47-260 Zakrzów, ul. Parkowa 20 tel. +48 77 472 38 80 www.zegluga.edu.pl Zespół Szkół Specjalnych tel. +48 77 887 30 20 www.bip.cuwkk.pl Kierunki kształcenia im. Jana Brzechwy www.gosirzakrzow.pl Technikum: technik żeglugi, technik informatyk, Kędzierzyn – Koźle, ul. Krasickiego 10 Powiatowa Stacja technik pojazdów samochodowych, technik mecha- tel. +48 77 482 35 64 Sanitarno – Epidemiologiczna nik. www.szkolabrzechwy.pl INSTYTUCJE Kędzierzyn-Koźle, ul. Anny 14 Szkoła branżowa: kierowca - mechanik, mechanik Kierunki kształcenia tel. +48 77 482 11 74, +48 77 446 98 72, pojazdów samochodowych. Szkoła Branżowa I stopnia: kucharz, sprzedaca, Samodzielny Publiczny tel. +48 77 446 98 73, fax +48 77 482 39 60 piekarz, ślusarz, cukiernik, murarz-tynkarz, fry- Zespół Opieki Zdrowotnej Zespół Szkół Nr 3 im. Mikołaja Reja Powiatowy Inspektorat Weterynarii zjer, stolarz, pracownik pomocniczy hotelarstwa, Kędzierzyn-Koźle, ul. 24 Kwietnia 5 Kędzierzyn-Koźle ul. Sławięcicka 79 monter zabudowy i robót wykończeniowych Kędzierzyn-Koźle, ul. Piastowska 15 tel.+48 77 406 24 00, +48 77 406 25 44 tel. +48 77 483 49 93 w budownictwie. www.e-szpital.eu tel./ fax +48 77 482 15 61 www.slawiecice.edu.pl [email protected] Centrum Kształcenia Praktycznego Powiatowa Komenda Kierunki kształcenia Powiatowy Urząd Pracy Technikum: technik spedytor, technik hotelarstwa, i Ustawicznego Państwowej Straży Pożarnej Kędzierzyn-Koźle ul. Mostowa 7 Kędzierzyn-Koźle, ul. Kraszewskiego 12 Kędzierzyn-Koźle, ul. Anny 11 technik organizacji reklamy, technik technologii che- tel. / fax +48 77 482 17 15 tel. +48 77 482 70 41, tel./fax +48 77 482 70 42 micznej, technik fotografii i multimediów tel. +48 77 481 37 52 www.strazpozarnakedzierzynkozle.eu www.pup-kkozle.pl Liceum ogólnokształcące: klasa mundurowa www.ckpiukk.pl I obszar: kształcenie praktyczne uczniów szkół Komenda Powiatowa Policji Powiatowy Zarząd Dróg Zespół Szkół Technicznych zawodowych; II obszar: kształcenie teoretyczne Kędzierzyn-Koźle ul. Wojska Polskiego 18 Kędzierzyn-Koźle, ul. Skarbowa 3e i Ogólnokształcących przedmiotów zawodowych pracowników mło- tel. +4877 472 46 66, fax +4877 472 46 45 tel. +48 77 482 91 33, fax. +48 77 482 91 33 Kędzierzyn-Koźle, ul. Mostowa 7 docianych, kursy wielozawodowe; III obszar: www.bip.kedzierzynkozle.kpp.policja.gov.pl www.pzdkkozle.biuletyn.info.pl tel. +48 77482 59 50 kształcenie dorosłych w formach pozaszkolnych; Dom Pomocy Społecznej Powiatowy Inspektorat www.zstio.net IV obszar: ośrodek egzaminacyjny OKE Wrocław Kędzierzyn-Koźle, ul. Zielna 1 Nadzoru Budowlanego Kierunki kształcenia z możliwością przeprowadzenia egzaminów tel./fax +48 77 481 19 98 Kędzierzyn-Koźle, ul. Damrota 30 Technikum: technik informatyk e-sport / two- potwierdzających kwalifikacje w zawodach dla www.kk.naszdps.pl tel. +48 77 483 49 25 rzenie gier, technik mechatronik, technik urządzeń absolwentów szkół zawodowych www.pinb.kedzierzyn-kozle.pl i systemów energii odnawialnej, technik elektryk – Dom Pomocy Społecznej systemy alarmowe. Bursa szkolna Zgromadzenia Sióstr św. Elżbiety Szkoła branżowa I stopnia: ślusarz, elektryk, ope- Kędzierzyn-Koźle, ul. Piastowska 19 Kędzierzyn-Koźle, ul. Łukasiewicza 9 rator obrabiarek skrawających cnc, elektromechanik tel./ fax +48 77 482 32 11 tel. +48 77 482 24 47, fax +48 77 482 62 56 pojazdów samochodowych www.bskedzierzyn.szkolnastrona.pl Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie Kędzierzyn-Koźle, ul. Skarbowa 4 tel.+48 77 481 02 82; fax +48 77483 33 23 www.kkozle.naszepcrp.pl 216 217

Brückner A.: Słownik etymologiczny języka polskiego. Probe H.: Spazergang durch die Vergangenhe der Stadt Cosel O/S. Historyczny spacer po Borrie J.: Pomimo niewoli. Przeżycia lekarza w niewoli wojennej. tłum. Hołodniak S., mieście Koźlu. t. 2, Wetzlar 2013. Kędzierzyn-Koźle 2009. Rataj A.: Powstanie i rozwój kędzierzyńskiego węzła kolejowego i jego wpływ na znaczenie Czerwona księga roślin województwa opolskiego. pod red. Nowaka A., Spałek K. i rozwój gminy Kędzierzyn. Kędzierzyn-Koźle 1999. Cichoń T.: Historia Parafii Ostrożnica, Opole 2016. Powiatowy Program Opieki nad Zabytkami powiatu Kędzierzyn-Koźle na lata 2011-2014 Ciurlok J.: Ich książęce wysokości. Część górnośląska; Silesia Progress, 2015. Program Opieki nad Zabytkami Gminy Pawłowiczki na lata 2010-2013 Czudek A.: Drzewa Sobieskiego na Śląsku, Cieszyn 1933. Program Opieki nad Zabytkami Gminy Polska Cerekiew na lata 2010-2016 Gminny Program Opieki nad Zabytkami miasta Kędzierzyn-Koźle na lata 2017-220 Rataj A.: Kędzierzyńskie opowieści o historii dawnego Kandrzina. Kędzierzyn-Koźle 2015 Gminny Program Opieki nad Zabytkami na lata 2010-2016. Gmina Bierawa Ryborz G., Jurkowski J.: O Przewozie i Ryborzach. Cisek 2015. Halotta A.: Śląskie bery, bojki i opowiastki z dawnych lat. Wyd. Śląsk, 1984. Seneta W.: Dendrologia. Herzig A., Juchniewicz K., Juchniewicz M.: Śląsk i jego dzieje. Wrocław 2012. Sękowski R.: Niełatwe sąsiedztwo. Szkice i wypisy źródłowe z dziejów stosunków sąsiedz- Jońca K.: Zarys dziejów społecznych i gospodarczych Koźla i okolicy do 1939 roku, kich na pograniczu śląsko-polskim w XVI i XVII wieku. Opole 2012. [w:] Wypisy do dziejów powiatu kozielskiego, Opole 1975. Sękowski R.: Herbarz Szlachty Śląskiej. Informator genealogiczno-heraldyczny. Katowice Jońca K.: Wielka Armia Napoleona w kampanii 1807 roku pod Koźlem, Opole 2003. 2002 Jońca K.: Dzieje Sławięcic do roku 1945, Kędzierzyn-Koźle 2007. Szymański A.: Koźle nad Odrą – miasto i rzeka do 1946 roku. Uniwersytet Opolski Johnson O.: Drzewa. Przewodnik Collinsa. Tragedia w cieniu „wyzwolenia”. Górny Śląsk w 1945 roku. Materiały edukacyjne IPN, Kalla-Szulc R.: Z dziejów Solowni i przeprawy na Odrze w Zdzieszowicach. Krapkowice 2011 Katowice 2015. Kandziora T.: Villa Rynensis - Reinschdorf - Reńska Wieś. Dzieje miejscowości do roku 1945. Treffon K.:Gnadelnfeld dawna osada Herrnhutów. Zakrzów 2015 Reńska Wieś 2015. Uhlemann H.J.: Historisches Vom Strom die Oder. Gelsenkirchen 1999 Klaussmann A.O.: Górny Śląsk przed laty. tłum. Halor A., wyd. II, MHK Katowice 1997. Urbaniak M.: Dzieła Hydrotechniki w Polsce. Kanał Górnośląski (Gliwicki). Łódź 2015 Kloch B.: Najstarsze parafie Górnego Śląska. Racibórz 2008. Urban W.: Rzymskokatolicka Parafia w Gościęcinie na Opolszczyźnie i jej duszpasterstwo. Kłosowscy sg: Rośliny wodne i bagienne. [w:] „Nasza Przeszłość”, Nr 9, 1959 Kroniki Zespołu Szkół Technicznych i Ogólnokształcących. Weltzel A.: Geschichte der Stadt, Herrschaft und ehemaligen Festung Cosel. Cosel 1888 Lewandowski W., Szewczyk R.: Zielona Polska. Wyd. Carta Blanca, Warszawa 2010. Złoty A.: Vademecum historyczne Górnego Śląska. Katowice 2007 Marszałek E.: Odrzański szlak wodny, czyli szlakiem odrzańskiego flisu. Szczecin 2014. Matuszkiewicz W., Sikorski P., Szwed W., Wierzba M.: Lasy i zarośla. PWN, Warszawa 2012. Muschol B.: Die Herrschaft Slawentzitz/Ehrenforst in Oberschlesien. 2002. Neuwald E.: Lohnau. Geschichte eines Dorfes in Oberschlesienk. Solingen 2011. Niemczuk J., Scholtz-Knobloch T.: Górnośląskie kanały żeglowne. 2010. SERWISY INTERNETOWE Niewiem H.: Kamionka - wieś z gruszą w Herbie. Kamionka 2007 www.blechhammer1944.pl Nowak E.: Obozy na Śląsku Opolskim w systemie powojennych obozów w Polsce (1945- www.eksploratorzy.com.pl 1950). Historia i implikacje. Opole 2002. www.gliwiczanie.pl Nycz E., Senft S. (red.): Kędzierzyn-Koźle. Monografia miasta. Opole 2001. www.goszyce.pl Opolski Informator Konserwatorski. 2010 www.histmag.org Pacułt R.: Kronika Kędzierzyna-Koźla. Rok 1997. www.kamienie-wilhelma.net.pl/cesarskie-lowy Piekoś-Mirkowa H, Mirek Z.: Atlas roślin chronionych. www.kanalgliwicki.net Piernikarczyk J.: Historja górnictwa i hutnictwa na Górnym Śląsku. cz. I, Katowice 1933. www.kedzierzyn.katowice.lasy.gov.pl Pivnik S.: Ocalały. Auschwitz, marsz śmierci i walka o wolność. Prószyński i Spółka, 2013. www.k-k.pl Kościół św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Sławięcicach. Kirche Der HL. Katharina aus Alexan- www.palaceslaska.pl drien in Slawentzitz. Praca zbiorowa, Opole 2011. www.parafia.mechnica.pl Probe H.: Kronika Zakładów Papieru i Celulozy w Koźlu Port O/S 1892-1920. Wetzlar 2005. www.parafia-nepomucena.pl Probe H.: Stadt und Landkreis Cosel in alten Anscichten. Huttenberg-Rechtenbach 1990. www.polskiezabytki.pl Probe H.: 700 lat wsi Bierawa. 700 Jahre Bierawa. Bierawa 2008. www.rejsykozle.pl Probe H.: Spazergang durch die Vergangenhe der Stadt Cosel O/S. Historyczny spacer po mieście Koźlu. Wetzlar 2007. Tekst: Vademecum historyczno-geograficzne: Piotr Zdanowicz, Tomasz Kandziora Trasy piesze, trasy rowerowe oraz szlak wodny: Piotr Zdanowicz Hitlerowskie obozy pracy w Azotach (str.56-57): Ireneusz Podedworny Vademecum przyrodnicze: Kamil Nowak Powiat Kędzierzyńsko-Kozielski Podziękowania: w skrócie Przy tworzeniu tej publikacji wiele osób wsparło nas swoją wiedzą i materiałami źródłowy- mi. Na szczególną wdzięczność zasługują Panowie: Andrzej Kalmuk, Alojzy Ketzler, Krzysz- Powierzchnia: 625,28 km2 tof Kubicki, Marek Stańczyk i Albert Stobrawe. Ludność: 95 tys. Pomoc w różnym zakresie okazali nam także: Tablica rejestracyjna: OK Anzelm Blacha, Henryk Bryłka, ks. Damian Cebulla, ks. Rudolf Golec, Alfred Jaskółka, Man- Rzeki, jeziora i kanłay: Odra, Kłodnica, fred Karkosz, Bernard Kowol, Jacek Kubicki, ks. Jarosław Krężel, Krzysztof Marks, ks. Bernard Bierawka Mocia, Nadleśnictwo Kędzierzyn, Henryk Niewiem, Waldemar Ociepski, Jerzy Piegza, Bro- Jezioro Dębowa nisław Piróg, Bernadeta Poplucz, Mariusz Przybylski, Alfons Rataj, Ginter Ryborz, ks. Grze- Kanał Gliwicki gorz Sonnek, Sabina Świentek, Anna Weigel. Kanał Kłodnicki

*** Redakcja: Starostwo Powiatowe w Kędzierzynie-Koźlu Wydział Promocji Plac Wolności 13 Starostwa Powiatowego w Kedzierzynie-Koźlu 47-220 Kędzierzyn-Koźle Skład: tel. +48 77 483 31 08 tel. +48 77 405 27 20 Studio ABIT Andrzej Turło fax +48 77 472 32 95

Wydawca: [email protected] Starostwo Powiatowe w Kędzierzynie-Koźlu www.powiat.kedzierzyn-kozle.pl Plac Wolności 13 www.bip.powiat.kedzierzyn-kozle.pl 47-220 Kędzierzyn-Koźle *** www. powiat.kedzierzyn-kozle.pl Gminy Powiatu Urząd Miasta Kędzierzyn-Koźle Urząd Gminy Reńska Wieś Urząd Gminy Polska Cerekiew 47-200 Kędzierzyn-Koźle 47-208 Reńska Wieś 47-260 Polska Cerekiew nakład: 3000 egz. ul. Piramowicza 32 ul. Pawłowicka 1 ul. Raciborska 4 egzemplarz bezpłatny tel. +48 77 405 03 11 tel. +48 482 03 50 tel. +48 77 480 14 60 www.kedzierzynkozle.pl www.renskawies.pl www.polskacerekiew.pl ISBN 978-83-951504-0-1 Urząd Gminy Pawłowiczki Urząd Gminy Bierawa Urząd Gminy Cisek 47-280 Pawłowiczki 47-240 Bierawa 47-253 Cisek © Copyright 2018 Starostwo Powiatowe w Kedzierzynie-Koźlu. Wszelkie prawa zastrzeżo- Plac Jedności Narodu 1 ul. Wojska Polskiego 12 ul. Planetorza 52 ne. All rights reserved tel. +48 77 403 64 61 tel. +48 77 487 22 66 tel. +48 77 487 11 57 www.pawlowiczki.pl www.bierawa.pl www.cisek.pl Autorzy tekstów oraz wydawca dołożyli wszelkich starań, by zawarte w tym przewodniku informacje były kompletne oraz rzetelne. Nie biorą jednak żadnej odpowiedzialności za ewentualne szkody wynikłe z wykorzystania informacji zawartych w niniejszej publikacji. PODRÓŻUJ PO POWIECIE

Zapraszamy na szlaki powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego. Specjalnie dla Was - wytrwałych piechurów, ciekawych wrażeń i wyzwań cyklistów, przygotowaliśmy propozycję 15 wycieczek, w tym spływ kajakowy, o różnej długości i czasie trwania.

Znajdziecie tu szlaki dworów, pałaców, światyń, czy wodnej inzynierii. Odkryjecie magię natury i poznacie niezwykłe, zaskakujące, a nawet burzliwe dzieje regionu, staniecie twarzą w twarz z niezwykłymi, zapierającymi dech krajobrazami.

Niech nasze propozycje będą dla każdego z Was inspiracją do dalszego odkrywania uroków i historii powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego.

POWIAT KĘDZIERZYŃSKO-KOZIELSKI

ISBN 978-83-951504-0-1