Redaktor Naczelny: mgr Jarosław Wichura

Kolegium Redakcyjne: mgr Katarzyna Stelmach, mgr Joanna Podgórska-Rykała, mgr Maciej Marmola

Recenzent: dr Agnieszka Turska-Kawa (Uniwersytet Śląski w Katowicach)

Korekta: Marzena Wciślak

Projekt okładki: Jarosław Wichura

Skład komputerowy, przygotowanie do druku i druk: REMAR, wydawnictwo@remar-.pl, www.remar-sosnowiec.pl

Wydawca: Towarzystwo Inicjatyw Naukowych Wydział Nauk Społecznych UŚ ul. Bankowa 11 40-007 www.tin.us.edu.pl

ISBN: 978-83-61975-02-1

ISSN: 2391-6877

© Copyright by: Towarzystwo Inicjatyw Naukowych, Katowice 2014

Publikacja powstała w ramach projektu „Vademecum Śląsk” Spis treści:

WSTĘP...... 5

CZĘŚĆ I: Specyfika wyborów samorządowych w województwie śląskim na tle prawno-ustrojowym 1. Waldemar Wojtasik, Podstawowe wymiary manipulacji wyborczych....13 2. Jakub Mielewczyk, Zmiany w ordynacji wyborczej do rad gmin i ich wpływ na wyniki wyborów w województwie śląskim...... 29 3. Joanna Podgórska-Rykała, Bezpośrednie wybory wójta, burmistrza i prezydenta miasta, jako potencjalne źródło konfliktu na lokalnej scenie politycznej...... 49 4. Maciej Marmola, Porównanie skuteczności referendów lokalnych w sprawie odwołania organów samorządu terytorialnego w Polsce i województwie śląskim...... 65

CZĘŚĆ II: Procesy odpartyjnienia organów samorządu terytorialnego i rozwój lokalnych komitetów wyborczych w miastach województwa śląskiego (1990-2014) 1. Bogusława Podsiadło, Lokalne komitety wyborcze w wyborach samorządowych w Katowicach w 2014 roku na tle ich genezy i historycznego rozwoju...... 85 2. Zbigniew Kantyka, Lokalne komitety wyborcze w wyborach samorządowych w Tychach w latach 2010 i 2014...... 109 3. Agata Olszanecka, Odpartyjnienie organów samorządu terytorialnego na przykładzie wyborów samorządowych w Świętochłowicach w latach 1990-2014...... 143 4. Marek Czaja, Partyjni czy niezależni? Wybory prezydentów miast województwa śląskiego...... 165

CZĘŚĆ III: Obrazy kampanii wyborczej w wyborach samorządowych 2014 w województwie śląskim 1. Katarzyna Stelmach, Górny Śląsk i śląskość jako tematy kampanii wyborczej do Sejmiku Województwa Śląskiego...... 185 2. Katarzyna Brzoza, Kobiece i męskie kampanie wyborcze 2014 w wyborach wójta, burmistrza i prezydenta miasta na obszarze województwa śląskiego...... 215

3 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

3. Monika Kornacka, Karol Sikora, Wyborczy (nie)profesjonalizm...... 233 4. Paulina Kubczak, Kandydaci na prezydentów miast Górnośląskiego Związku Metropolitalnego na portalach Facebook i Twitter...... 253

PODSUMOWANIE...... 269

ABSTRAKTY...... 277

ABSTRACTS...... 287

NOTKI O AUTORACH...... 293

4 Wstęp

Projekt „Vademecum Śląsk” został zainicjowany w styczniu 2013 roku przez środowisko naukowe Uniwersytetu Śląskiego skupione wokół Towarzystwa Inicjatyw Naukowych. Przedsięwzięcie zainspirowane zostało dostrzeżoną potrzebą obszernych i rzetelnych badań empirycznych oraz analiz diagnostycznych przedstawianych wraz z komentarzem i refleksją naukową. W rezultacie pierwszej edycji projektu powstała recenzowana publikacja naukowa „Vademecum Śląsk: badania śląskoznawcze” pod redakcją naukową Joanny Podgórskiej-Rykały, Katarzyny Stelmach i Jarosława Wichury (Katowice: Wydawnictwo REMAR 2013), która otwarła dyskusję na temat wizerunku Śląska oraz mechanizmów identyfikacji z regionem nie tylko w środowisku naukowym, ale także w środowisku działaczy różnorodnych organizacji społecznych, mediów i społeczności lokalnych. Zasadniczym celem kolejnej edycji projektu „Vademecum Śląsk”, prowadzonej w wyborczym roku 2014, było zbadanie specyfiki wyborów samorządowych w województwie śląskim, w szczególności podjęcie na bieżąco (w niedługiej od przedmiotowych wyborów perspektywie czasowej) zagad- nień związanych z wyborami samorządowymi w województwie śląskim, ale nie w tradycyjny sposób – opisując czy też przepisując wyniki wyborczych starć – lecz odnosząc się do ich aspektów jakościowych, podejmując tematy nieszablonowe i przekrojowe, aby wskazać i scharakteryzować rozmaite związki przyczynowo-skutkowe, cele, efekty i prognozy. Rezultatem prze- prowadzonych badań jest niniejsza publikacja, która stara się wypełnić lukę, jaka mimo powstawania kolejnych publikacji dotyczących elekcji na poziomie lokalnym i regionalnym, nadal istnieje w polskiej literaturze politologicznej. Prowadzona analiza teoretyczno-empiryczna objęła kilka obszarów tematycznych związanych z procesem wyborczym, powstawaniem komi- tetów lokalnych, specyfiką apelu programowego na poziomie lokalnym i regionalnym oraz sposobem planowania i prowadzenia kampanii wybor- czej. Wśród podejmowanej problematyki znalazła się m.in.: analiza szans

5 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim komitetów lokalnych i regionalnych oraz partii ogólnopolskich w wyborach samorządowych; skuteczność referendum lokalnego; aktywność przedwy- borcza kandydatów w wyborach do rad gmin, rad powiatów i sejmików województw oraz wyborach wójtów, burmistrzów i prezydentów miast w woj. śląskim; Śląsk i śląskość jako tematy samorządowej kampanii wyborczej; wykorzystanie nowych mediów w kampanii; specyfika wyborów prezydenc- kich w miastach regionu i społecznie aprobowany sposób sprawowania tego stanowiska. Autorzy poszczególnych tekstów – pracownicy naukowi, doktoranci i studenci Uniwersytetu Śląskiego – w swoich opracowaniach poruszają najważniejsze, z punktu widzenia przedmiotu badawczego, tematy. Całość stanowi więc obszerne kompendium wiedzy o wyborach samorządowych 2014 w regionie, uwzględniające szeroką perspektywę badawczą: politolo- giczną, prawno-ustrojową, historyczną i marketingową. Waldemar Wojtasik w artykule zatytułowanym „Podstawowe wymiary manipulacji wyborczych” omawia manipulacje wyborcze doko- nywane w państwach demokratycznych. Jego przedmiotową osią jest dokonanie rozróżnienia pomiędzy fałszerstwami i manipulacjami wybor- czymi. Te drugie stanowią działania nie łamiące prawa, jednak ich konse- kwencją jest intencjonalne zwiększanie lub zmniejszanie szans wyborczych konkretnych podmiotów, poprzez modyfikację reguł rywalizacji wyborczej. Najważniejszym zadaniem badawczym zrealizowanym w ramach prezento- wanego tekstu jest wskazanie głównych wymiarów, których intencjonalna zmiana może prowadzić do wyborczych manipulacji. Celem artykułu Jakuba Mielewczyka pt. „Zmiany w ordynacji wybor- czej do rad gmin i ich wpływ na wyniki wyborów” jest ukazanie reform, jakie kodeks wyborczy wprowadził w samorządowej ordynacji wyborczej. Nowoprzyjęte rozwiązania zostają poddane analizie na dwóch płaszczy- znach: teoretycznej oraz empirycznej. Punktem wyjścia dla ustaleń teoretycz- nych jest analiza zmian w samorządowej ordynacji wyborczej, dotyczących wyborów do rad gmin. Na płaszczyźnie empirycznej podjęto zaś rozważania dotyczące wpływu zmian wprowadzonych w kodeksie wyborczym na wyniki wyborów w województwie śląskim. W celu odpowiedzi na to pytanie, doko- nano analizy porównawczej wyników wyborów do rad gmin, w których formuła proporcjonalna została zastąpiona formułą większościową. Joanna Podgórska-Rykała w swoim tekście zatytułowanym „Bezpośrednie wybory wójta, burmistrza i prezydenta miasta, jako potencjalne źródło konfliktu na lokalnej scenie politycznej” podejmuje refleksję na temat stanu demokracji samorządowej z perspektywy ponad dwudziestoletniego okresu funkcjonowania ustawy o samorządzie gminnym. W tekście podjęta

6 jest próba wielowątkowego opisania pozycji prawnej monokratycznego organu wykonawczego w gminie i jej konsekwencji, szczególnie po zmianie ordynacji wyborczej w 2002 roku. Autorka porusza także kwestie związane z relacją pomiędzy organem władzy wykonawczej i organem władzy stano- wiącej, charakteryzując ją jako wysoce konfliktogenną. Maciej Marmola w opracowaniu zatytułowanym „Porównanie skuteczności referendów lokalnych w sprawie odwołania organów samorządu terytorialnego w Polsce i województwie śląskim” w kompleksowy sposób przedstawia praktyczne aspekty związane z wykorzystaniem instytucji refe- rendum lokalnego w sprawie odwołania organów samorządu terytorialnego. W toku rozważań przedstawione zostały główne przyczyny organizowania referendów odwoławczych, ich przeciętna frekwencja oraz skuteczność w latach 1992-2014, które zostały porównane z inicjatywami referendal- nymi przeprowadzonymi w województwie śląskim. Stanowi to wstęp do krytycznej oceny uchwalonych nowelizacji prawa referendalnego oraz zmian legislacyjnych proponowanych w tym zakresie. Artykuł Bogusławy Podsiadło „Lokalne komitety wyborcze w wybo- rach samorządowych w Katowicach w 2014 roku na tle ich genezy i historycz- nego rozwoju” stanowi analizę lokalnych komitetów wyborczych w wyborach samorządowych w Katowicach w 2014 roku. Analizę poprzedzono genezą lokalnych komitetów od roku 1990, czyli od restytucji samorządu teryto- rialnego w Polsce. Sukces jednego z katowickich komitetów, a mianowicie Komitetu Wyborczego Wyborców Forum Samorządowe i Piotr Uszok, jest przykładem ewolucji miejskiego lokalizmu, który stał się realną siłą w walce o władzę w mieście. Zbigniew Kantyka w tekście zatytułowanym „Lokalne komitety wyborcze w wyborach samorządowych w Tychach w latach 2010 i 2014” podejmuje próbę prezentacji, analizy i oceny miejsca w polityce miejskiej tzw. lokalnych komitetów wyborczych na przykładzie ich udziału w wybo- rach samorządowych w latach 2010 i 2014 w Tychach. Uwzględnia on histo- ryczne uwarunkowania i efekty rywalizacji między podmiotami partyjnymi/ ponadlokalnymi i niepartyjnymi/lokalnymi o pozycję polityczną w mieście wraz z tendencjami, jakie kształtowały się w całym okresie istnienia współ- czesnej lokalnej samorządności, począwszy od pierwszych demokratycznych wyborów w 1990 roku. Tekst kończy ocena sytuacji na tyskiej scenie poli- tycznej oraz refleksje na temat możliwych procesów w przyszłości. Artykuł Agaty Olszaneckiej pt. „Odpartyjnienie organów samorządu terytorialnego na przykładzie wyborów samorządowych w Świętochłowicach w latach 1990-2014” omawia zagadnienie egzystencji komitetów lokal- nych, powstałych wokół jednego lub grupy miejscowych liderów

7 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim w Świętochłowicach od wprowadzenia reformy samorządowej. Autorka ukazuje ich rolę w lokalnej polityce, poparcie, jakimi cieszyły się w kolejnych elekcjach oraz sposób prowadzenia kampanii wyborczej. Przeprowadzona analiza stanowi punkt wyjścia rozważań związanych z pozycją komitetów lokalnych i ich wpływem na kierunki samorządowej polityki w wojewódz- twie śląskim. Marek Czaja w swoim tekście pt. „Partyjni czy niezależni? Wybory prezy- dentów miast województwa śląskiego” podejmuje rozważania nad wpływem ustawy o bezpośrednim wyborze wójta, burmistrza i prezydenta miasta na funkcjonowanie samorządu terytorialnego na szczeblu gminy. Zdecydowane wzmocnienie pozycji organu wykonawczego, wybieranego w wyborach bezpo- średnich, skutkowało wzrostem zaangażowania ogólnopolskich partii poli- tycznych w tę elekcję. Zjawisko to nabrało największego znaczenia na szczeblu prezydentów miast, gdzie istotną rolę przy podejmowaniu decyzji przez wyborców odgrywają czynniki ideologiczne i preferencje partyjne. Katarzyna Stelmach w artykule pt. „Górny Śląsk i śląskość jako tematy kampanii wyborczej do Sejmiku Województwa Śląskiego” podejmuje próbę odpowiedzi na pytanie, czy problematyka śląska (Górny Śląsk, śląskość, śląski regionalizm) znalazła odbicie w tematyce kampanii wyborczej, prowadzonej przez komitety i poszczególnych kandydatów w wyborach do Sejmiku Województwa Śląskiego. Jakie są przyczyny (braku) obecności badanej problematyki w apelu wyborczym A.D. 2014? Jaki wpływ miało jej podjęcie na wynik wyborczy? Pytania te stanowią klucz do analizy opartej o przeprowadzone badanie ilościowe i jakościowe witryn internetowych oraz oficjalnych fanpages na portalu Facebook komitetów wyborczych i poszczególnych kandydatów na radnych Sejmiku. Katarzyna Brzoza w opracowaniu zatytułowanym „Kobiece i męskie kampanie wyborcze 2014 w wyborach wójta, burmistrza, prezydenta miasta na obszarze województwa śląskiego” podejmuje próbę odpowiedzi na pytanie: czy kampanie wyborcze kobiet i mężczyzn ubiegających się o urząd wójta, burmistrza i prezydenta miasta są odmienne. Autorka rozpoczyna swoje rozważania od analizy ilościowej zgłoszonych kandydatów w odniesieniu do ich płci. W kolejnej części przedstawia kampanię wyborczą wybranych kobiet i mężczyzn ubiegających się o urząd wójta, burmistrza i prezydenta miasta w jednostkach samorządowych województwa śląskiego, wskazując podo- bieństwa i różnice w walce o poparcie wyborców między przedstawicielami obydwu płci. Monika Kornacka i Karol Sikora w swoim tekście zatytułowanym „Wyborczy (nie)profesjonalizm” przedstawiają najbardziej charakterystyczne problemy, występujące w zakresie wykorzystywania technik i metod

8 marketingu wyborczego w trakcie kampanii samorządowej w 2014 roku w województwie śląskim. Sposób wykorzystania przez podmioty polityczne poszczególnych metod i narzędzi promocji pozwala im wysnuć wniosek, iż poziom profesjonalizacji prowadzenia samorządowej kampanii wyborczej nie jest zadowalający. Celem artykułu pt. „Kandydaci na prezydentów miast Górnośląskiego Związku Metropolitalnego na portalach Facebook i Twitter” autorstwa Pauliny Kubczak jest omówienie roli i sposobu wykorzystania portali społecznościowych (Facebook i Twitter) w kampanii wyborczej w 2014 roku przez kandydatów na prezydentów miast, należących do Górnośląskiego Związku Metropolitalnego. To właśnie te dwa serwisy w ostatnich latach stały się największymi i najchętniej użytkowanymi tego typu portalami na całym świecie. Na podstawie przeprowadzonych analiz autorka sprawdza czy i w jaki sposób politycy samorządowi wykorzystują możliwości, jakie obecnie daje im Internet.

9

CZĘŚĆ I:

Specyfika wyborów samorządowych w województwie śląskim na tle prawno-ustrojowym

Waldemar Wojtasik

Podstawowe wymiary manipulacji wyborczych

Wstęp Wybory w państwie demokratycznym, choć deklaratywnie muszą odwoływać się do katalogu ogólnie przyjętych norm i zasad, to jednak podle- gają także bieżącemu wpływowi środowiska politycznego. Biorąc pod uwagę aspekt przedmiotowy rywalizacji wyborczej, zmiana jej reguł może wynikać z następujących przesłanek: (1) naturalnej transformacji społecznego lub instytucjonalnego otoczenia, generującego potrzebę cyklicznej adaptacji [Cox 1997: 6]; (2) świadomych manipulacji decydentów politycznych, ukierunko- wanych na uzyskanie oczekiwanego efektu; (3) oszustw i fałszerstw wybor- czych. W pierwszej kategorii mieszczą się zjawiska, które zmieniają efektyw- ność stosowanych dotychczas procedur wyborczych, szczególnie w zakresie funkcji przypisywanych wyborom w czasie projektowania ich przebiegu i późniejszego oddziaływania [Wojtasik 2013]. Do manipulacji wyborczych dochodzi w sytuacji, gdy polityczni decydenci w sposób świadomy chcą wpłynąć na przebieg oraz wyniki wyborów i podejmują działania na rzecz zróżnicowania szans poszczególnych podmiotów wyborczej rywalizacji, instrumentalnie zmieniając parametry rywalizacji wyborczej. Takie zabiegi mają charakter kierunkowy i są obliczone na uzyskanie pozytywnego efektu z punktu widzenia podmiotu je promującego, chociaż oczywiście takiego skutku nie gwarantują1. Wynika to z faktu, że zapisy dotyczące charakteru i trybu przeprowadzania wyborów są wypadkową interesów sił politycznych, które je uchwalają, a ich ostateczne implikacje nigdy nie są, do końca, prze- widywalne. Wprowadzane modyfikacje środowiska, w którym odbywają się wybory, stanowią wyraz racjonalnych oczekiwań politycznych decydentów,

1 Ze względu na przedmiot rozważań podjęty w prezentowanym artykule, nierozstrzygniętą należy pozostawić kwestię, czy manipulacje wyborcze występują tylko w sytuacji uzyskania ewidentnych korzyści przez podmiot je podejmujący, czy wystarczy jedynie sam fakt działania z zamiarem uzyskania nienależnego profitu. Pozwoli to na możliwie szerokie ujęcie zjawiska manipulacji wyborczych. 13 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

że system będzie maksymalizował ich benefity lub przynajmniej nie będzie służył in favorem ich rywali. Nadzieje takie są wynikiem trzech przesłanek wywodzących się z obszaru systemu partyjnego: (1) to partie są głównym aktorem w systemowej procedurze wyboru; (2) to partie decydują o kształcie rozwiązań instytucjonalnych ramach rywalizacji wyborczej; (3) pragnienie politycznej relewancji sprawia, że partie są motywowane przez pierwszy i podstawowy cel wyborczy: wygrać wybory i maksymalizować zwycięstwo przez otrzymanie jak największej liczby głosów [Por. Żukowski 2004: 27]. Jak obrazowo zauważa Douglas C. North, „(…) instytucje [wyborcze – przyp. aut.] nie muszą być społecznie efektywne, a w zakresie formalnych reguł są tworzone, by służyć interesom tych, którzy podczas uchwalania nowych reguł mieli najsilniejszą kartę przetargową” [1990: 16]. W przeci- wieństwie do manipulacji, oszustwa i fałszerstwa wyborcze są pozaprawnym działaniem zmieniającym uzyskany wynik wyborów2, a ich konsekwencje są o wiele głębsze dla idei państwa prawa, jakości rządzenia i odpowiedzialności rządzących [Simpser, Donno 2012: 501]. Problematyka oceny stopnia demokratyczności procedur wybor- czych stanowi przedmiot zainteresowania badaczy wielu dyscyplin naukowych. Wynika to z wielowymiarowości zjawiska, jakim są wybory, oraz kontaminacji różnych czynników, składających się na ostateczny efekt procesu wyborczego. W przypadku państw niedemokratycznych, które u swoich systemowych podstaw mają wpisany brak respektowania podsta- wowych kanonów politycznego pluralizmu, relatywnie łatwo można wskazać mechanizmy deprawujące wyborcze procedury i zachowania. Ich wspólnym mianownikiem jest instrumentalizacja wyborów, dokonywana w wyniku ograniczania lub utraty wyborczej podmiotowości przez obywateli. Andreas Schedler [2002: 39-40] określa to zjawisko mianem „przerwania łańcucha demokratycznego wyboru”, w którym zostaje naruszona sieć powiązań pomiędzy ogniwami demokratycznego procesu wyborczego. Zdecydowanie trudniej jest stworzyć i opisać katalog działań podejmowanych w celu ogra- niczenia wolności wyborów w państwach respektujących demokratyczne zasady. Na tej płaszczyźnie, poza oczywistymi przypadkami wyborczych fałszerstw i innych aktów łamiących wymiar normatywny, występują również zjawiska mające na celu instrumentalną zmianę lub pozbawianie szans niektórych podmiotów rywalizacji wyborczej, które nie będą wyczer- pywały znamion działań podlegających procesom penalizacji.

2 W latach 2000-2010 w Polsce dokonano 766 przestępstw przeciw wyborom i referendom (w tym m.in.: 522 – przestępstwa przeciwko prawidłowości dokumentowania czynności wyborczych; 144 – korupcja wyborcza; 60 – zakłócanie przebiegu wyborów). Dane za: Wąsik [2012: 143].

14 CZĘŚĆ I

Prezentowany artykuł jest poświęcony manipulacjom wyborczym dokonywanym w państwach demokratycznych. Jego przedmiotową osią jest dokonanie rozróżnienia pomiędzy fałszerstwami i manipulacjami wybor- czymi. Pierwsze pojęcie operacjonalizowane jest jako złamanie istnieją- cego porządku prawnego i na mocy właściwych przepisów podlegać winno ocenie przez organy władzy sądowniczej. Manipulacje wyborcze są zaś dzia- łaniami niełamiącymi prawa, jednak ich konsekwencją jest intencjonalne zwiększanie lub zmniejszanie szans wyborczych konkretnych podmiotów, poprzez modyfikację reguł rywalizacji wyborczej. To właśnie kwestia intencjonalności jest ważąca i podlega ocenie z punktu widzenia zamie- rzeń podmiotów je promujących oraz wprowadzających. Manipulacjami w związku z tym nie będą np. legalne poczynania prowadzone w ramach kampanii wyborczej, gdyż te są ukierunkowane na generowanie poparcia i alokację głosów wyborców w ramach wcześniej zdefiniowanej i dopusz- czalnej rywalizacji o głosy wyborców.

Wybory nierywalizacyjne Wybory nie są wyznacznikiem demokratyczności reżimu politycz- nego, a praktyka ich łączenia z niedemokratycznymi rządami ma długą historię. Rządzący w reżimach autorytarnych używają procedur wyborczych dla zapewnienia sobie władzy oraz jej częściowej legitymizacji. W ich ramach wybory są powszechnym narzędziem uzyskiwania częściowej legitymacji władzy i odbywają się one przy wykorzystaniu potencjału państwa przez dotychczas rządzących dla zapewniania ciągłości swojego panowania. Steven Levitsky i Lucan Way takie reguły ustrojowe określają pojęciem „rywalizacyjnego autorytaryzmu”. U jego podstaw leży utrudnianie dostępu konkurentów politycznych do mediów i wyborców, nękanie kandydatów opozycji i ich zwolenników, a w skrajnych przypadkach systematyczne manipulacje i fałszerstwa wyborcze [2002: 53]. Axel Hadenius i Jan Teorell wskazują na trzy typy reżimów autorytarnych, determinowanych charak- terem odbywających się w nich wyborów: (1) niepartyjne – w wyborach nie uczestniczą partie polityczne, a kandydaci są koncesjonowani przez siły reżimowe (choć formalnie mogą konkurować między sobą); (2) jednopar- tyjne – w wyborach startują kandydaci dominującej partii (choć czasami dopuszczają one start i nawet zwycięstwo małej liczby kandydatów opozy- cyjnych); (3) wielopartyjne ograniczone, których cechą charakterystyczną jest możliwość startu w wyborach partii opozycyjnych (nawet w sytuacji, gdy dobrowolnie rezygnują one z udziału w wyborach – np. gdy bojkotują elekcję z powodu nierównych warunków rywalizacji) [2006: 10-11].

15 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

Wybory w państwach niedemokratycznych zapewnić mają pozory demokratycznej legitymacji. Ich przeprowadzenie służy zapewnieniu poli- tycznej sukcesji, możliwemu skanalizowaniu społecznego zainteresowania sferą polityki poprzez ukierunkowanie na uczestnictwo w procesie, którego ostateczny efekt jest z góry przesądzony. Odbywają się one pod kontrolą innych instytucji systemu politycznego, które zapewniają pozory ich legalności i demokratyczności. Ewentualne zastrzeżenia co do przebiegu czy wyniku wyborów, są tłumaczone systemową specyfiką danego ustroju lub też potrzebą zapobieżenia domniemanym konfliktom, w przypadku których inny charakter wyborów mógłby stać się czynnikiem ich inicjacji. Szeroka paleta możliwości wpływania na przebieg i rezultaty wyborów w reżimach autorytarnych skłania niektórych badaczy do prób rozróż- niania typów autorytaryzmu ze względu na funkcje spełniane przez elekcje w takich reżimach. Podstawowa różnica w tym względzie sprowadza się do statusu formalnych metod, dających rządzącym możliwość do manipu- lowania wynikiem wyborów [Levitsky, Way 2002: 51-65]. Wśród najważ- niejszych ograniczeń demokratyczności procedury wyborczej można wskazać koncesjonowany charakter rejestracji kandydatów (procedurę przechodzą jedynie zaakceptowani przez reżim, a rzeczywista opozycja nie ma możliwości wystawienia swoich przedstawicieli). Zdarza się również, że siły reżimowe, chcąc zapewnić pozory wyborczej rywalizacji, delegują do uczestnictwa w wyborach koncesjonowaną opozycję, a więc taką, która jest swoistym „listkiem figowym” dla rządzących i nie ma możliwości prze- jęcia władzy (czego przykładem mogły być organizacje katolickie np. PAX w sejmie okresu PRL). Ograniczeniu podlegają także ramy prowadzonej kampanii, która toczy się wedle zaprogramowanych, ograniczonych niede- mokratycznym interesem wzorów. Przedstawiciele opozycji najczęściej nie mają możliwości prezentowania swojego stanowiska, nie są dopusz- czani do debat, ani też nie mogą korzystać z kontrolowanych przez władzę środków przekazu. Wreszcie, wyniki wyborów w reżimach autorytarnych bardzo często są fałszowane ex post [Schedler 2002: 37-41].

Wybory w reżimach demokratycznych Badania nad demokratycznością wyborów są konsekwencją obser- wowanych różnic w ujęciach konstytuujących możliwość traktowania reżimów politycznych jako respektujących demokratyczne pryncypia. Różnice te są pochodną rozwiązań mieszczących się w kontinuum pomiędzy dwoma brzegowymi stanowiskami, reprezentowanymi przez, z jednej strony, ujęcie normatywne Andrew Heywooda, a z drugiej funkcjonalny

16 CZĘŚĆ I determinizm Richarda S. Katza. Ujęcie normatywne w analizowaniu poziomu demokratyczności wyborów wywodzi się z prób ustanowienia reguł, jakimi wybory mają być, szczególnie z perspektywy ich cech endo- genicznych. Heywood [2000] przyjmuje założenie, że wystarczy niespeł- nienie choć jednego z warunków demokratyczności wyborów, aby można je było klasyfikować jako wspierające rozwiązania niedemokratyczne. Wśród nich wymienia: (1) wyłączenie powszechności wyborów, które może obja- wiać się ograniczeniami terytorialnymi, wykluczeniami wynikającymi z kwestii majątkowych, wykształcenia, płci czy też pochodzenia rasowego; (2) dyskryminacyjność systemu wyborczego, która może doprowadzać do braku reprezentatywności wyłonionych przedstawicieli w stosunku do stopnia heterogeniczności struktury społecznej; (3) występowanie nacisków lub nieuprawnione wpływanie na decyzje obywateli w trakcie głosowania; (4) brak zapewnionej swobody wyboru poprzez ograniczenie liczby startu- jących podmiotów, na które wyborcy mają możliwość oddać głos, a wyniki wyborów (jeżeli byłyby niezgodne z oczekiwaniami) mogą być kwestiono- wane przez przegranych. Ujęcie deterministyczne, w przeciwieństwie do stanowiska norma- tywnego, zwraca uwagę na to, jakimi wybory są w rzeczywistości, szcze- gólnie w odniesieniu do niejednoznaczności i niejednorodności samego pojęcia demokracji w kontekście elekcji ją konstytuujących. Katz [1997: 44] wskazuje dwie podstawowe wątpliwości pozwalające kwestionować zasad- ność rozważań nad poziomem demokratyczności wyborów: (1) brak możli- wości traktowania demokracji jako tworu jednorodnego, w którym wolne wybory zawsze będą znaczyły to samo; (2) niejednoznaczność postulo- wanych warunków wolności i uczciwości wyborów, gdyż tak jak nie ma jednorodnego modelu demokratycznego, tak samo niektóre warunki uczciwych wyborów pozostają w konflikcie z postulatem zagwaranto- wania ich wolności, co wymaga poszukiwania kompromisu między nimi. Charakter tego kompromisu uzależniony jest od jednostkowej specy- fiki miejsca i warunków, w których odbywają się wybory, a także funkcji, które stawiane są przed nimi do spełnienia. Inne będą w państwach o charakterze unitarnym i federacyjnym, inne w społeczeństwach homo- i heterogenicznych, inne w modelu majorytarnym i konsensualnym3.

3 Pippa Norris zauważa, że w modelu majorytarnym wybory są czynnikiem uproszczenia i transparentności procesu podejmowania decyzji, który zapewniany jest poprzez jednopartyjne rządy i ich odpowiedzialność przed wyborcami. Istotną rolę do odegrania ma w tym przypadku silna i skuteczna opozycja, zdolna do kontroli rządzących i stworzenia względem nich alternatywy. W przypadku rozwiązań konsensualnych wybory są mechanizmem poszukiwania kompromisu między siłami politycznymi. Jego celem jest podejmowanie decyzji na gruncie potencjalnie szerokiego porozumienia

17 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

Wskazaną kategorię warunków wolnych i uczciwych wyborów (free and fair elections) charakteryzuje się jako zapewnienie bezstronności procedur wyborczych wraz z zagwarantowaniem takich samych warunków uczestnictwa w nich dla wszystkich politycznych konkurentów. Zasada wolnych wyborów oznacza, iż każdy uprawniony może korzystać z przy- sługującego mu prawa wyborczego (czynnego i biernego) bez jakiegokol- wiek przymusu (zarówno fizycznego, jak i psychicznego) czy ograniczeń. Zasada ta zakazuje m.in. stosowania wszelkich form monopolu, zakłada pluralizm polityczny, swobodę w zgłaszaniu kandydatów oraz wolną konku- rencję komitetów wyborczych w kampanii wyborczej. Swoboda zgłaszania kandydatów jest czynnikiem kreacji przyszłego składu wybieranego organu, gdyż na tym etapie procedury przesądza się możliwy jego kształt, dookre- ślany później decyzjami wyborców. Katalog szczegółowych determinant, pozwalających nazwać wybory uczciwymi, jest bardzo szeroki i w jego skład wchodzą warunki ulokowane na 3 płaszczyznach: proceduralnej, komunikacyjnej i kontrolnej [Declaration on Criteria for Free and Fair Elections]. Wśród wymogów proceduralnych wymienia się m.in.: (1) transparentność procesu wyborczego; (2) prawne unormowanie procedury wyborczej, gwarantującej bezalternatywność wyborczego rozstrzygnięcia; (3) równość traktowania podmiotów uczest- niczących w wyborczej rywalizacji; (4) swobodę umieszczenia w rejestrze wyborców; (5) przestrzeganie zapisów wyborczego kalendarza; (6) tajność głosowania. Postulaty komunikacyjne zakładają: (1) równość dostępu partii i kandydatów do środków masowej komunikacji; (2) brak możliwości wpły- wania przez rządzących na oficjalny przekaz medialny; (3) nieskrępowane relacjonowanie przebiegu kampanii i wyborów przez media; (4) swobodę komunikowania się uczestników wyborów z wyborcami. Płaszczyzna kontrolna zawiera m.in.: (1) zapewnienie bezstronności i niezależności komisji wyborczych; (2) dostęp do lokali wyborczych niezależnych insty- tucji kontrolujących i badających przestrzeganie procedur wyborczych; (3) bezstronne rozpatrywanie protestów wyborczych; (4) uznanie wyników wyborów przez wszystkich zainteresowanych; (5) możliwość sporządzania niezależnych raportów powyborczych [Goodwin-Gill 2006: 71-75]. Wszystko to, zdaniem Katza, ostatecznie uniemożliwia odwo- łanie się do uniwersalnego wzorca demokratycznych wyborów, gdyż nie można go wyznaczyć. Niebezpieczeństwo prób poddawania gradacji uczciwość wyborów bierze się z wewnętrznych okoliczności, w których się odbywają. Wynika to z problemów nastręczanych przez ustanowienie

politycznego, będącego możliwym do zaakceptowania przez najszerszą część społeczeństwa [Norris 2004: 69-70].

18 CZĘŚĆ I barier, których przekroczenie nie będzie pozwalało uznać elekcji za demo- kratyczną. Bariery takie są pochodną odmiennego rozumienia demokracji w różnych systemach aksjologicznych i, w konsekwencji, innych determi- nant konstytuujących to rozumienie, co sprawia, że przyjmowane regulacje często nie wpisują się w modelowe rozumienie wolnych wyborów. Wreszcie, w pewnych okolicznościach, istnieje możliwość zaakceptowania nie w pełni wolnych wyborów, jednak pod warunkiem, że będą one etapem przecho- dzenia w kierunku stabilnej demokracji. W takim przypadku część badaczy postuluje jednak wyraźne rozdzielenie swoistego przyzwolenia dla stop- niowego przechodzenia do w pełni demokratycznych wyborów od braku akceptacji dla niewypełniania przez nie podstawowych, demokratycznych standardów. Jorgen Elklit i Palle Svensson nazywają takie wybory „głoso- waniem, które nie jest ani wyraźnie wolne i uczciwe, ani wyraźnie niewolne i nieuczciwe” [1997: 37].

Wymiary manipulacji wyborczych Proces wyborczy w państwie demokratycznym generuje w konse- kwencji stan, w którym podmioty uczestniczące w rywalizacji można skategoryzować jako zwycięzców i pokonanych, a pośrednio pozwala na dokonanie podziału na rządzących i opozycję. O ile pierwsza fragmentacja ma, do pewnego stopnia, charakter bezwzględny (najczęściej funkcjo- nalnie i formalnie zwycięzcą jest jeden podmiot), o tyle związek pomiędzy wynikiem wyborów a możliwością zdobycia lub utrzymania władzy nie musi być tak oczywisty. Jest to jedna z pokus, która sprawia, że każdemu podmiotowi rywalizacji wyborczej zależeć powinno na jak najlepszym wyniku, oraz na tym, żeby móc na niego w największym stopniu wpływać. Nierozstrzygniętą musi pozostać kwestia, czy manipulacje wyborcze są dopuszczalne i należy je traktować jako naturalne działania zmierzające do poprawy pozycji podmiotu dopuszczającego się świadomej zmiany warunków rywalizacji, czy też są one naganne4. Z jednej strony, celem tworzenia przestrzeni rywalizacji wyborczej w państwie demokratycznym powinno być m.in. zapewnienie równych warunków działania. Z drugiej jednak, postulat obiektywizacji tych warunków w praktyce nie jest możliwy do spełnienia, gdyż poszczególne składowe rozwiązań będą w sposób naturalny faworyzowały jedne partie (czy kandydatów) kosztem innych, 4 Jak pisze Josep M. Colomer [2004: 3]: „Systemy wyborcze, jak inne ważne instytucje polityczne, są konsekwencją istniejącego układu sił politycznych w parlamencie i rządzie. Skłaniają one partie polityczne do promowania takich instytucjonalnych wzorców i procedur, które dają im szanse na skonsolidowanie lub zwiększenie ich względnej siły”.

19 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim a wprowadzane w nich zmiany podporządkowane bywają maksymalizacji efektów możliwych do osiągnięcia za pomocą wyborów [Tsebelis 1990: 101]. Dziać się tak będzie również przy spełnieniu wszystkich kryteriów demokra- tycznych wyborów, co przesuwa zainteresowanie badań nad manipulacjami politycznymi z płaszczyzny formalnej na empiryczną. Sfera politycznej praktyki pozwala na analizę poszczególnych przy- padków zmian środowiska rywalizacji wyborczej oraz ocenę, na ile zmiana obowiązujących wcześniej rozwiązań jest wynikiem obiektywnych prze- słanek, a na ile wynika z bieżącej kalkulacji politycznej. Ryzyko wniosko- wania na podstawie sfery empirycznej wiąże się z możliwym wystąpieniem dwóch podstawowych błędów: oszacowania i korelacji. Błąd oszacowania polega na przyjęciu nieadekwatnej miary wpływu wprowadzanych zmian na wynik wyborów. W jego ramach badacze mogą wykazywać się tendencją do maksymalizacji lub minimalizacji oceny wpływu na płaszczyźnie przy- czynowo-skutkowej. Błąd korelacji polega na mechanicznym odwzorowaniu relacji pomiędzy zmianą i domniemanym jej efektem, najczęściej w ramach wnioskowania per analogiam. W ramach identyfikacji korelacji często błędnie przyjmuje się jej wyniki w ramach związku przyczynowo-skutko- wego, a tymczasem znamionuje ona jedynie współwystępowanie dwóch zjawisk, nie świadcząc w żaden sposób o następstwie. Przedstawione założenia pozwalają na ogólną kategoryzację wymiarów możliwych manipulacji wyborczych. Celem takiego działania jest funkcjonalna klasyfikacja czynników, które mogą kierunkowo wpływać na przebieg i wynik wyborów, a więc być przedmiotem instrumentalnego wykorzystania przez podmioty rywalizacji wyborczej w celu maksymalizacji swoich szans lub ograniczenia perspektyw przeciwników. Prezentowane poniżej zastawienie wyznacza 9 głównych wymiarów instrumentalnego wpływu na ostateczny wynik wyborów: (1) temporalny; (2) partycypacyjny; (3) ekonomiczny; (4) komunikacyjny; (5) deputacyjny; (6) faktoracyjny; (7) obligatywny; (8) systemowy; (9) alternacyjny. Wymiar temporalny jest związany z możliwym oddziaływaniem kalendarza wyborczego oraz czynników wpływających na kolejne etapy procesu wyborczego. Wśród jego najważniejszych składowych wskazać można: (1) czas głosowania (istotnym elementem w tym przypadku może być zadekretowanie jedno- lub wielodniowego głosowania; to ostatnie szczególnie w przypadku głosowania korespondencyjnego lub wymogu uzyskania progu frekwencji dla ważności wyboru); (2) czas otwarcia lokali wyborczych (liczba godzin, czy są otwarte permanentnie, czy też okresowo – np. z przerwą); (3) ramy kadencyjne (czy obowiązuje sztywny czas kadencji, czy też właściwe instytucje mają pewną dowolność w wyznaczaniu dnia

20 CZĘŚĆ I wyborów i tym samym okresu kampanii. W tym drugim przypadku mogą podejmować decyzję według instrumentalnie rozumianych celów strate- gicznych, np. sondażowego poparcia czy oczekiwanych efektów rządzenia. Dotychczasowe rodzime doświadczenia wskazują, że w Polsce partie wygry- wające wybory największe sondażowe poparcie uzyskują po ok. 6 miesią- cach od utworzenia gabinetu); (4) dzień wyborów (wybory odbywające się w dzień wolny od pracy mogą nieść ze sobą wyższą frekwencję niż w dzień roboczy. W Polsce dochodzi dodatkowy czynnik – najsilniejszą społeczną korelatą partycypacji wyborczej jest uczestnictwo w praktykach religij- nych, co może być wzmagane przez tradycję głosowania po nabożeństwach w niedzielę) [Turska-Kawa, Wojtasik 2010; Turska-Kawa 2010]; (5) pora roku (poza przypadkami losowymi – np. śmierć, opróżnienie urzędu, skró- cenie kadencji – wybory powinny odbywać się raczej w okresach sprzyjają- cych uczestnictwu. Można jednak domniemywać, że w polskich warunkach przeprowadzenie wyborów w okresie wiosennym może nie sprzyjać rolni- czej części elektoratu PSL, w przeciwieństwie do okresu późnojesiennego); (6) oficjalny czas trwania kampanii, związany z możliwością prowadzenia działań wyborczych – np. zbierania podpisów pod listami poparcia, zbiórek pieniędzy itp. (generalnie można przyjąć zasadę, że krótszy czas kampanii sprzyja sprawującym władzę, ze względu na logistykę kampanii wyborczej i zaplecze instytucjonalne, które posiadają). Wymiar partycypacyjny, którego przedmiotowym odniesieniem jest możliwość oddziaływania na poziom frekwencji wyborczej. Intencjonalne wpływanie na uczestnictwo w wyborach jest uzasadnione tym, że jego wyso- kość nie jest obojętna dla podmiotów rywalizacji wyborczej przynajmniej w dwóch przypadkach. W pierwszym można wskazać partie polityczne i kandydatów, których poparcie jest skorelowane z poziomem frekwencji (pozytywnie lub negatywnie). Drugi zasadza się na podziale podmiotów na rządzące i opozycyjne. Ogólna zasada mówi, że niższa frekwencja wyborcza sprzyja raczej rządzącym, a partie opozycyjne potrzebują do odsunięcia ich od władzy szerszej mobilizacji społecznej. Jest to odwo- łanie do tzw. zależności Tingstena, który ukazał ten proces na przykładzie przejmowania władzy w Niemczech przez nazistów [Tingsten 1965: 64]. W Polsce ten mechanizm zadziałał szczególnie w wyborach 2007 roku, gdzie mobilizacja społeczna przyczyniła się do porażki wyborczej PiS. Z drugiej jednak strony poprzednia elekcja z 2005 roku, odsuwająca od władzy SLD, odbyła się w warunkach szczególnie niskiego uczestnictwa wyborczego. Najważniejszymi czynnikami wpływu na poziom frekwencji wyborczej mogą być: (1) wybór systemu wyborczego (badania dowodzą, że przeciętna frekwencja jest wyższa w formule proporcjonalnej niż większościowej

21 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

[Lijphart 1999:184-186]); (2) przeprowadzane kampanie profrekwen- cyjne, które mogą szczególnie mobilizować niektóre segmenty wyborców; (3) zmiany wieku czynnego prawa wyborczego – obniżenie wieku upraw- niającego do głosowania. Wymiar ekonomiczny związany z finansowaniem sfery polityki w ogóle, a kampanii wyborczych w szczególności. Proces mediatyzacji kampanii wyborczych oraz konieczność docierania do coraz mniejszych segmentów wyborców wymagają posiadania odpowiednich środków, które ułatwiają dotarcie z polityczną ofertą. Pierwszym elementem, który istotnie różnicuje szanse podmiotów na rynku wyborczym, jest sposób finanso- wania partii politycznych, powiązany z uzyskiwanymi przez nie wyni- kami w wyborach. Szczególnym polem manipulacji jest w tym przypadku możliwość określenia zasad finansowania partii politycznych z budżetu, które może radykalnie różnicować warunki rywalizacji politycznej. Model budżetowego finansowania sfery polityki ma tendencję do petryfikowania relewancji tych partii, które z niego mogą korzystać. Drugim czynnikiem wymiaru ekonomicznego manipulacji wyborczych jest sposób finanso- wania kampanii wyborczych, ze szczególnym uwzględnieniem określania źródeł finansowania i limitów wydatków kampanijnych [Rae 1969:14]. Ograniczanie możliwych źródeł finansowania działań w kampanii wybor- czej oraz relatywnie niskie poziomy możliwych wydatków stanowić mogą czynnik zmniejszania szans wyborczych partii opozycyjnych. Wynika to z naturalnej tendencji do większej obecności rządzących w mediach, która może być niwelowana przez działania opozycji w kampanii wyborczej, oczy- wiście pod warunkiem posiadania przez nią odpowiednich zasobów. Wymiar komunikacyjny, którego przedmiotową osią jest dostęp do mediów i jego konsekwencje dla działań, w ramach komunikacyjnej funkcji wyborów [Turska-Kawa, Wojtasik 2013: 36-47]. Wśród najważniej- szych odniesień manipulacji politycznych w tym wymiarze można wskazać: (1) kwestie materialne, związane z posiadanymi środkami finansowymi, szczególnie w zakresie możliwości tworzenia i dystrybucji własnych infor- macji przez partie polityczne. Stopniowa utrata znaczenia przez trady- cyjne media wymusza w tym względzie konieczność korzystania z nowych, oraz tworzenie własnych kanałów komunikowania; (2) tworzenie instytu- cjonalnych ułatwień w dostępie do mediów dla partii przekraczających próg wyborczej relewancji w postaci np. bezpłatnych audycji w mediach publicz- nych lub bezpłatnego czasu antenowego w okresie kampanii wyborczej. Mechanizm ten może przyczyniać się do ograniczenia konkurencji i karteli- zacji systemu partyjnego (przy przyznaniu drastycznie odmiennych koncesji różnym partiom); (3) polityczny wpływ rządzących na media publiczne

22 CZĘŚĆ I związany z realizowanymi w nich funkcjami nadzorczymi i zarządczymi. Może on powodować ograniczenie pluralizmu mediów publicznych w okresie wyborów; (4) polityczna agencyzacja mediów. W jej wyniku nastę- puje nieformalne przypisanie, ze względu na dominujące poglądy, niektó- rych mediów do konkretnych partii politycznych. Wymiar deputacyjny, który jest pochodną dążenia do odtworzenia w wyniku wyborów obrazu struktury społecznej. Swoista dyktatura poli- tycznej reprezentacji, jako celowego mechanizmu odtwarzania struktury społecznej, prowadzić może do przyjmowania rozwiązań zniekształcających rzeczywiste preferencje wyborcze obywateli. Z drugiej strony, większość ponadnarodowych badań wskazuje, że wysoki poziom dysproporcjonalności wyborów zmniejsza frekwencję, co jest zasadniczo zgodne z założeniem, że brak proporcjonalności w przekładaniu poparcia na mandaty zmniejsza poczucie skuteczności niektórych wyborców i prowadzi do absencji [Banducci, Karp 2008: 314]. W klasycznych rozwiązaniach demokratycznych wybory odwzorowywały swoim wynikiem konfliktowy charakter struktury społecznej, umożliwiając posiadanie politycznej reprezentacji przez odwo- łanie do zjawiska paradygmatu społeczno-strukturalnego. Ich funkcjonalną podstawą są opisane przez Seymoura M. Lipseta i Steina Rokkana [1993: 97-99] podziały socjopolityczne (cleavages). W demokracjach zachodnich postępuje proces heterogenizacji klasycznych klas i warstw, stąd możliwa pokusa szukania innych kategorii sprawiedliwej reprezentacji, czego przy- kładem są zapisy parytetowe w systemach wyborczych, czy model kwotowy tworzenia list wyborczych. Współcześnie, poza reprezentacją terytorialną (również kwestionowaną – systemy, gdzie okręgiem wyborczym jest cały kraj), każda inna metoda ingerencji celem kompensacji udziału jakiejś grupy społecznej (również narodowa czy regionalna) może być postrzegana jako niedemokratyczna manipulacja, nawet jeżeli przyświecają jej szczytne zało- żenia – np. afirmatywnygerrymandering [Żukowski 2003: 179-190]. Wymiar faktoracyjny, znajdujący swoje odniesienie w odejściu od bezpośredniości aktu wyborczego. Oczywistymi polami manipulacji wyborczej w tym względzie mogą być kwestie braku odwzorowania real- nego wyniku wyborów w kształcie uzyskanej w ich wyniku reprezentacji. Pośrednia formuła wyborów, znamionująca istnienie kolegiów elektorskich i innych ciał pośredniczących w ostatecznym wyborze, stanowi o odejściu od zasady bezpośredniości. Różnego rodzaju faktory w procesie wyborczym mogą wypaczać wynik wyborów, także w ujęciu netto, czego przykładem mogą być wybory prezydenckie w USA w 2000 roku. Formą manipulacji wynikiem wyborów może być również obdarzanie mandatem osób niepo- chodzących z bezpośredniego wyboru, którzy zasiadają w ławach razem

23 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim z posiadającymi demokratyczny mandat (np. byli prezydenci czy premierzy jako dożywotni deputowani itp.). Te ostatnie są tłumaczone chęcią zago- spodarowania politycznego potencjału osób pełniących kiedyś najwyższe stanowiska w państwie. Wymiar obligatywny, odwołujący się do przymuszania obywateli do uczestnictwa w akcie wyborczym. Przymus wyborczy, w szczególności pena- lizacja aktu głosowania, prowadzić może do zniekształcenia rzeczywistych preferencji wyborców, bądź uzyskania premii przez partie i kandydatów korzystających na zwiększonym uczestnictwie. Stąd też, decyzja o wpro- wadzeniu obligatoryjnego uczestnictwa w głosowaniu może być analizo- wana w kontekście potencjalnej manipulacji, której domniemanym efektem może być uzyskanie przewagi w konkurencji na rynku wyborczym przez promotorów takiej zmiany. Główną motywacją do wprowadzenia przy- musu wyborczego są kwestie legitymizacyjne, które, jak się wydaje, współ- cześnie tracą swoje znaczenie. Wynika to nie tylko ze stopniowego spadku frekwencji wyborczej, obserwowanego od II połowy XX wieku [Antoszewski 2009: 46-49], ale także zwiększającej się liczby elekcji w poszczególnych krajach. Procesy decentralizacji skutkujące konstytuowaniem się nowych szczebli władz samorządowych z jednej strony, a z drugiej w państwach Unii Europejskiej wybory do Parlamentu Europejskiego sprawiają, że obywatel ma do czynienia z aktem wyborczym zdecydowanie częściej niż kiedyś [Glajcar 2010: 51]. Wymiar systemowy, który jest rozpatrywany przez pryzmat skła- dowych stosowanego systemu wyborczego, ich wzajemnych relacji i konse- kwencji dla ostatecznego wyniku wyborów. Wśród wielu systemowych czynników mogących być przedmiotem manipulacji wyborczej jako najważ- niejsze można wskazać: (1) kwestionowanie reprezentatywności wyborów większościowych, szczególnie w formule większości bezwzględnej. W ich wyniku możliwe jest uzyskanie reprezentacji nieodzwierciedlającej nie tylko struktury społecznej, ale faktycznego rozkładu głosów w wyborach [Norris 1997: 309]; (2) tajność głosowania, szczególnie w warunkach głosowania korespondencyjnego, internetowego i przez pośredników. Może skłaniać wyborców do zaniechania partycypacji w wyborach w obawie przed ujaw- nieniem kierunku alokacji swoich głosów; (3) konstrukcja list wyborczych, szczególnie zamkniętych. Ze względu, że partie ustalają kolejność kandy- datów (wyborca nie może tej kolejności zmieniać), zamknięte listy zwięk- szają zależność kandydatów od partii politycznych, dając jednak partiom możliwość planowania składu frakcji. Kolejność na tego typu listach jest odgórnie ustalana przez władze partii, co spotyka się z zarzutem, iż wyborca tak naprawdę nie ma pełnego wpływu na wybór danego kandydata do

24 CZĘŚĆ I organu przedstawicielskiego (wiąże się to z bezpośrednim uprawnieniem wyborcy do kreowania składu politycznego organu i tylko z pośrednim uprawnieniem do kształtowania jego składu personalnego). Poza tym taka lista skutecznie ogranicza rywalizację wewnątrzpartyjną o głosy elektoratu i uzależnia funkcjonowanie partii od osoby lidera bądź wąskiego grona jej najważniejszych polityków [Sokół 2007: 37]; (4) ustalanie i zmiany granic okręgów wyborczych. Chodzi tutaj zarówno o tak medialnie nośne zjawiska jak gerrymandering i malapportioment, jak i instrumentalne określanie wiel- kości okręgów wyborczych w wyborach proporcjonalnych [Lijphart 1994: 126-128]; (5) stosowane klauzule zaporowe. W przypadku ich instrumen- talnego zastosowania mogą być narzędziem ograniczania szans politycznej konkurencji; (6) metody przeliczania głosów na mandaty w wyborach proporcjonalnych. Pomimo pewnych kontrowersji, większość badaczy jest zgodna, że ich intencjonalne stosowanie może sprzyjać jednym partiom kosztem innych [Taagepera, Shugart 1989: 112]. Wymiar alternacyjny, którego odniesieniem jest ograniczenie wyborczych szans opozycji. Głównymi instrumentami ograniczenia wyborczych szans opozycji są: (1) ograniczenie politycznej podmiotowości wybranych. Może dokonać się ona poprzez wyłączenie z jurysdykcji tych obszarów, które rządzący uważają za wrażliwe, dokonując zastrzeżenia tych domen władzy dla innych podmiotów lub określając inny sposób podejmo- wania decyzji w tych obszarach. Deputowani opozycji mogą, w ramach tzw. politycznej korupcji, być przekupywani stanowiskami, zaszczytami czy też obietnicami atrakcyjnych miejsc na listach wyborczych. Innym sposobem ograniczania podmiotowości jest poddanie „autorytarnej kurateli” przez przedstawicieli władzy niepochodzących z wyborów; (2) ograniczenie rywa- lizacyjności wyborów. Władze mogą ograniczać możliwości oddania głosu na partie względem nich opozycyjne poprzez ograniczanie możliwości ich działania, odmawiając sprawiedliwego dostępu do przestrzeni publicznej, czy też zmieniając strukturę wyborców (dokonując funkcjonalnych wyklu- czeń tych grup wyborców, które mogłyby być zapleczem opozycji i de facto pozbawiać ich praw obywatelskich); (3) wpływanie na rzeczywiste prefe- rencje wyborcze elektoratu. Rządzący mogą utrudniać wyborcom wyra- żenie rzeczywistych preferencji w wyborach. Dwoma głównymi sposobami takiego wpływu jest zastraszanie oraz przekupywanie wyborców; (4) mani- pulacje przy wynikach głosowania. Mogą się one odbywać poprzez zwykłe wyborcze oszustwa, jak i przyjmować bardziej wyrafinowane formy (choćby celowe manipulowanie elementami systemu wyborczego dyskryminują- cymi opozycję, np. klauzulami zaporowymi, czy też metodami transpozycji głosów na mandaty).

25 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

Zakończenie Zjawisko, jakim są wybory, a szczególnie istotność rozstrzygnięcia uzyskiwana w ich ramach, wywoływać może presję na pozaprawne i instru- mentalne wpływanie na ostateczne wyniki. Manipulacje wyborcze są wpisane w logikę rywalizacji politycznej, gdyż każdy jej podmiot stara się maksymalizować swoją użyteczność i jest zorientowany na jak najbardziej efektywne wykorzystywanie posiadanych zasobów. Trudno więc w tym przy- padku czynić partiom politycznym zarzut, że starają się wpłynąć na warunki rozgrywania gry wyborczej w ten sposób, aby móc osiągnąć oczekiwane korzyści. Jednocześnie jednak zmiana reguł działania systemu determinują- cego charakter rywalizacji wyborczej może być głęboką ingerencją w logikę jego działania i wywoływać nieprzewidziane lub nieplanowane reperkusje. Inżynieria wyborcza potrafi, do pewnego stopnia, przewidywać skutki zmian wprowadzanych w relacje pomiędzy partiami i kandydatami rywalizującymi w wyborach. Jednak takie modelowe ujęcia obarczone są znacznym ryzykiem błędu, przede wszystkim ze względu na dynamikę zmian zachodzących w sferze polityki oraz bardzo dużą liczbę zmien- nych wpływających ostatecznie na wynik wyborów. Wszystko to sprawia, że niejednokrotnie działania manipulacyjne nie przynoszą założonego efektu, a bywa także, że są przeciwskuteczne i odwracają się przeciw ich promotorom. Samo zjawisko manipulacji wyborczych w swojej logice zakłada istnienie działań, które nie są ani oczywiste, ani transparentne dla opinii publicznej. Realnie uniemożliwia to przedstawienie wszystkich wymiarów i kategorii manipulacji wyborczych, gdyż mogą one być niewidoczne dla badaczy. Dlatego też przyjmując powyższe zastrzeżenia, zaprezentowane w artykule ujęcie wymiarów możliwych manipulacji wyborczych ma charakter systematyzujący i symplifikacyjny. Niektóre działania manipu- lacyjne, choć skonkretyzowane w formie i treści, mogły być zaliczone do więcej niż jednego wymiaru. Jednak dla jasności i spójności całej koncepcji zdecydowano się na ich rozłączne klasyfikowanie. Podobnie jak w przy- padku możliwych podkategorii, które dałoby się wyodrębnić z działań o charakterze generalnym.

26 CZĘŚĆ I

Bibliografia Antoszewski Andrzej (2009), Partie i systemy partyjne państw Unii Europejskiej na przełomie wieków, Toruń: Wydawnictwo Adam Marszałek. Banducci Susan A., Karp Jeffrey A. (2008), Political Efficacy and Participation in Twenty-Seven Democracies: How Electoral Systems Shape Political Behaviour, „British Journal of Political Science”, vol. 38. Colomer Josep M. (2004), The Strategy and History of Electoral System Choice, [w:] J.M. Colomer (red.), Handbook of Electoral System Choice, Basingstoke: Palgrave-Macmillan. Cox Gary W. (1997), Making Votes Count: Strategic Coordination in the World’s Electoral Systems, Cambridge: Cambridge University Press. Declaration on Criteria for Free and Fair Elections, Unanimously adopted by the Inter-Parliamentary Council at its 154th Session (Paris, 26 March 1994). Elklit Jorgen, Svensson Palle (1997), What Makes Elections Free and Fair, „Journal of Democracy”, vol. 8(3). Glajcar Rafał (2010), System wyborczy do Parlamentu Europejskiego w Polsce, [w:] R. Glajcar, W. Wojtasik (red.), Wybory do Parlamentu Europejskiego w Polsce 2009, Katowice: Wydawnictwo REMAR. Goodwin-Gill Guy S. (2006), Free and Fair Elections. New expanded edition, Geneva: Inter-Parliamentary Union. Hadenius Axel, Teorell Jan (2006), Authoritarian Regimes: Stability, Change, and Pathways to Democracy 1972-2003, The Helen Kellogg Institute for International Studies, Working Paper vol. 331. Heywood Andrew (2000), Key Concepts in Politics, New York: Palgrave. Katz Richard S. (1997), Democracy and Elections, Oxford: Oxford University Press. Levitsky Steven, Way Lucan A. (2002), The Rise of Competitive Authoritarianism, „Journal of Democracy”, vol. 13(2). Lijphart Arend (1994), Electoral Systems and Party Systems: A Study of Twenty-Seven Democracies 1945-1990, New York: Oxford University Press. Lijphart Arend (1999), Patterns of Democracy: Government Forms and Performance in Thirty-Six Countries, New Haven and London: Yale University Press. Lipset Seymour M., Rokkan Stein (1993), Osie podziałów, systemy partyjne oraz afiliacje wyborców, [w:] J. Szczupaczyński (red.), Elity, demo- kracja, wybory, Warszawa: Wydawnictwo Naukowe Scholar. Norris Pippa (1997), Choosing Electoral Systems: Proportional, Majoritarian, and Mixed Systems, „International Political Science Review”, vol. 18(3).

27 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

Norris Pippa (2004), Electoral Engineering. Voting Rules and Political Behavior, Cambridge: Cambridge University Press. North Douglass C. (1990), Institutions, Institutional Change and Economic Performance, New York: Cambridge University Press. Rae Douglas W. (1969), The Political Consequences of Electoral Laws, New Haven: Yale University Press. Schedler Andreas (2002), The menu of manipulation, „Journal of Democracy”, vol. 13(2). Simpser Alberto, Donno Daniela (2012), Can International Election Monitoring Harm Governance?, „The Journal of Politics”, vol. 74(2). Sokół Wojciech (2007), Geneza i ewolucja systemów wyborczych w państwach Europy Środkowej i Wschodniej, : Wydawnictwo Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej. Taagepera Rein, Shugart Matthew S. (1989), Seats and Votes: The Effects and Determinants of Electoral Systems, New Heaven: Yale University Press. Tingsten Herbert (1965), The problem of democracy, New York: Bedminster Press. Tsebelis George (1990), Nested Games: Rational Choice in Comparative Politics, Berkeley: University of California Press. Turska-Kawa Agnieszka, Wojtasik Waldemar (2013), Communication Function of Elections, „Communication Today”, vol. 1. Turska-Kawa Agnieszka, Wojtasik Waldemar (2010), Postawy, zachowania i decyzje wyborcze jak przedmiot badań empirycznych, „Preferencje Polityczne”, nr 1. Turska-Kawa Agnieszka (2010), Percepcja istotności wyborów samorządo- wych a partycypacja polityczna, [w:] M. Barański, A. Czyż, S. Kubas (red.) Rola samorządu terytorialnego w modernizacji Polski, Katowice: Wydawnictwo Śląsk. Wąsik Damian (2012), Przestępstwa przeciw wyborom i referendom – aspekty karnomaterialne, procesowe i kryminologiczne, : volumina.pl. Wojtasik Waldemar (2013), Functions of Elections In Democratic Systems, „Political Preferences”, nr 4. Żukowski Arkadiusz (2003), Gerrymandering – manipulacja granicami okręgów wyborczych w systemach demokratycznych, [w:] M. Kowalski (red.), Przestrzeń wyborcza Polski, Warszawa: PAN IGiPZ. Żukowski Arkadiusz (2004), System wyborczy do Sejmu i Senatu RP, Warszawa: Wydawnictwo Sejmowe.

28 Jakub Mielewczyk

Zmiany w ordynacji wyborczej do rad gmin i ich wpływ na wyniki wyborów w województwie śląskim

Wstęp 16 listopada 2014 roku w całej Polsce odbyły się wybory samo- rządowe. Po raz pierwszy podstawą prawną do przeprowadzania tych wyborów był kodeks wyborczy, który został uchwalony 5 stycznia 2011 roku. Uchwalenie kodeksu wyborczego, oprócz wprowadzenia wielu nowych rozwiązań, oznaczało również zmianę modelu sposobu ustawowej regu- lacji prawa wyborczego. Kodeks wyborczy zastępuje bowiem pięć dotych- czasowych ustaw wyborczych, w tym między innymi ustawy wyborcze dotyczące wyborów samorządowych: ordynację wyborczą do rad gmin, rad powiatów i sejmików województw oraz ustawę o bezpośrednim wyborze wójta, burmistrza i prezydenta miasta. Warto podkreślić, iż sama potrzeba opracowania kodeksu wyborczego była podnoszona od wielu lat zarówno wśród naukowców, administracji wyborczej, jak i polityków [Rakowska, Skotnicki 2011: 9-10]. Wśród wielu argumentów podnoszonych za przy- jęciem kodeksu, zwracano w głównej mierze uwagę na takie kwestie jak: reforma, konsolidacja oraz stabilizacja prawa wyborczego. Jak bowiem zwrócił uwagę Kazimierz Czaplicki, były przewodniczący Krajowego Biura Wyborczego, „w kodyfikacji prawa wyborczego dostrzega się zarówno element stabilizujący regulacje wyborcze, jak i czynnik ujednolicenia i unowocześnienia w sposób kompleksowy przepisów odnoszących się do wyborów i referendów” [2009: 18]. Oprócz wspomnianej już konsoli- dacji dotychczasowych przepisów wyborczych, nowo wprowadzony kodeks ujednolicił je oraz częściowo zreformował. W opinii części badaczy, wpro- wadzone zmiany, oprócz harmonizacji istniejących regulacji oraz usunięcia istniejących nieścisłości pomiędzy poszczególnymi przepisami wybor- czymi, mają za zadanie ułatwić wyborcom udział w wyborach, wzmocnić zaufanie obywateli do instytucji wyborów, zmienić sposób prowadzenia kampanii wyborczej czy też polepszyć organizację wyborów i funkcjono- wanie organów wyborczych [Borski 2012: 64].

29 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

W sprawie kodyfikacji prawa wyborczego panował w parlamencie powszechny konsens, o czym świadczy jednomyślne przyjęcie kodeksu wyborczego przez wszystkie partie polityczne zasiadające w parlamencie1. Warto jednak zwrócić uwagę, że niedługo po uchwaleniu kodeksu wybor- czego, był on wielokrotnie nowelizowany. W wyniku późniejszych zmian wprowadzono między innymi zakaz odpłatnego rozpowszechniania ogło- szeń wyborczych w programach publicznych i niepublicznych nadawców radiowych i telewizyjnych [Dz.U. 2011, nr 26, poz. 134] czy też głoso- wanie korespondencyjne dla osób niepełnosprawnych. Część z wprowa- dzonych przepisów została zaskarżona przez grupę posłów do Trybunału Konstytucyjnego. W wyniku wyroku Trybunału Konstytucyjnego uchylone zostały takie przepisy kodeksu wyborczego jak: dwudniowe głosowanie (w zakresie wyborów prezydenckich oraz do Sejmu i Senatu RP), zakaz stosowania w kampanii wyborczej plakatów wielkoformatowych czy też zakaz płatnych ogłoszeń wyborczych [Wyrok K 9/11]. Natomiast pozostałe zaskarżone przepisy, takie jak jednomandatowe okręgi wyborcze i alterna- tywne sposoby głosowania, zostały uznane za zgodne z konstytucją. Badacze nie są do końca zgodni co do oceny nowo wprowadzonego kodeksu. Z jednej strony część z nich podkreśla, że kodeks wyborczy reali- zuje wiele z podnoszonych rezultatów i spełnia oczekiwania przedstawi- cieli nauki oraz praktyków administracji wyborczej [Jakubowski 2013: 36]. Natomiast niektórzy badacze zwracają uwagę, że kodyfikacja prawa wybor- czego nie do końca się udała. Pogląd ten reprezentuje między innymi Piotr Uziębło, który zwraca uwagę na brak dwóch aspektów w kodeksie wybor- czym. Po pierwsze, w omawianym kodeksie nie zostały zawarte istotne kwestie związane z procedurą wyborczą, takie jak problematyka partii politycznych czy też kwestia referendum, co skutkuje skomplikowanymi relacjami między ustawą o partiach politycznych a kodeksem wyborczym [Uziębło 2011: 7]. Po drugie, powielono dotychczasowe regulacje odnoszące się do prawa wyborczego i ujęto je w jednym akcie bez głębszej refleksji nad ich trafnością [Tamże]. Jak już zostało wspomniane, wybory samorządowe, które odbyły się 16 listopada 2014 roku, po raz pierwszy zostały przeprowadzone na podstawie kodeksu wyborczego. Dlatego też stanowią znakomitą okazję do przyjrzenia się nowo przyjętym rozwiązaniom, zarówno na płaszczyźnie teoretycznej, jak i empirycznej. Na płaszczyźnie teoretycznej, analizie 1 W głosowaniu 426 posłów opowiedziało się za przyjęciem kodeksu wyborczego, przy ani jednym głosie wstrzymującym się oraz sprzeciwu. Posiedzenie 79, głosowanie nr 60: Głosowanie nad przyjęciem w całości projektu ustawy Przepisy wprowadzające ustawę Kodeks wyborczy, w brzmieniu proponowanym przez Komisję Nadzwyczajną, wraz z przyjętą poprawką.

30 CZĘŚĆ I zostaną poddane zmiany zawarte w kodeksie wyborczym odnoszące się do samorządowego prawa wyborczego na poziomie wyborów do rad gmin. Natomiast na płaszczyźnie empirycznej, zostanie przeprowadzona analiza dotyczącą tego, czy nowo przyjęte rozwiązania wpłynęły na wyniki wyborów do rad gmin w województwie śląskim.

Wybory do rad gmin w myśl kodeksu wyborczego z 5 stycznia 2011 roku Przepisy dotyczące wyborów do rad gmin można znaleźć w trzech działach kodeksu wyborczego [Dz.U. 2011, nr 21, poz. 112]. Zgodnie z syste- matyką kodeksu wyborczego, dwa pierwsze działy poświęcone są wspólnym regulacjom dotyczącym wszystkich elekcji odbywających się w Polsce (dział I – przepisy ogólne oraz dział II – organy wyborcze). Natomiast szcze- gółowe uregulowania odnoszące się do wyborów samorządowych zawarte są w dziale VII – wybory do organów stanowiących jednostek samorządu terytorialnego. Wśród wprowadzonych reform można wyróżnić: zmiany o charakterze technicznym oraz porządkującym, zmiany o charakterze profrekwencyjnym i zmiany dotyczące systemu wyborczego. Wśród zmian o charakterze technicznym, należy zwrócić uwagę na zmianę terminów granicznych na dokonanie czynności określonych prze- pisami wyborczymi. Wśród przykładowych modyfikacji można wymienić między innymi zmianę terminu zarządzenia oraz przeprowadzenia wyborów do rad. W myśl poprzedniej ordynacji wyborczej, wybory do rad zarzą- dzało się nie później niż 30 dni przed upływem kadencji rady, a datę ich prze- prowadzenia wyznaczało się na dzień wolny od pracy, przypadający w ciągu 60 dni po upływie kadencji rad (art. 25, ust. 1). Natomiast wedle obowią- zujących przepisów, wybory zarządza się nie wcześniej niż cztery miesiące i nie później niż trzy miesiące przed upływem kadencji rady, a data ich prze- prowadzenia wyznaczana jest na ostatni dzień wolny od pracy poprzedzający upływ kadencji rad (art. 371, paragraf 1). Jak zwraca uwagę Stefan Jaworski, przyjęcie takiego rozwiązania „zapewnia płynne, nieprzerwane funkcjo- nowanie organów stanowiących oraz wprowadza dla wszystkich wyborów gwarancję, że kampania wyborcza będzie wynosiła od 3 do 4 miesięcy” [2014: 732]. Wśród zmian porządkujących, należy zwrócić uwagę na ujednolicenie godzin otwarcia lokali wyborczych. W wyborach samorządowych w 2010 roku lokale wyborcze otwarte były od godziny 8 do godziny 22. Natomiast w myśl kodeksu wyborczego, we wszystkich elekcjach lokale wyborcze będą otwarte od godziny 7 do godziny 21. W myśl nowych przepisów podniesiono również limity wydatków na kampanię wyborczą, średnio o 20% (na przykład z 3000 do 3600 złotych w wyborach do rady miasta na prawach powiatu).

31 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

Część z wprowadzonych reform ukierunkowana jest na pełniejszą realizację zasady powszechności. Jednym ze sposobów realizacji wspo- mnianej zasady jest wprowadzenie alternatywnych sposobów głosowania. Jedn���������������������������������������������������������������������ą z możliwości �������������������������������������������������������takiego oddania głosu, jest głosowanie przez pełnomoc- nika, które zostało uwzględnione już w samorządowej ordynacji wyborczej obowiązującej podczas wyborów samorządowych w 2010 roku. Natomiast za dalszym rozszerzeniem katalogu alternatywnych sposobów głosowania w polskim prawie wyborczym bardzo mocno lobbowały organizacje poza- rządowe, w szczególności Instytut Spraw Publicznych [Jakubowski 2013: 37]. Ustawodawca przychylił się do postulowanych rozwiązań i w kodeksie wyborczym poszerzył katalog alternatywnych sposobów głosowania o głoso- wanie korespondencyjne. Co ciekawe, propozycja wprowadzenia tego typu głosowania została zgłoszona dopiero podczas drugiego czytania projektu kodeksu wyborczego [Rakowska, Skotnicki 2011: 25]. W odniesieniu do wyborów do organów stanowiących jednostek samorządu terytorialnego należy podkreślić, iż ustawodawca umożliwił głosowanie koresponden- cyjne jedynie wyborcom niepełnosprawnym o znacznym lub umiarko- wanym stopniu niepełnosprawności. Zamiar głosowania korespondencyj- nego można zgłosić wójtowi ustnie, pisemnie lub w formie elektronicznej na 21 dni przed dniem wyborów. Oprócz swoich danych osobowych, wyborca chcący oddać w ten sposób głos, musi przedstawić orzeczenie właściwego organu orzekające o ustaleniu stopnia niepełnosprawności. Ponadto, w celu lepszej realizacji powszechności wyborów, w kodeksie wyborczym wprowa- dzono rozdział 5a, który jest poświęcony przekazywaniu informacji o wybo- rach wyborcom niepełnosprawnym. W rozdziale tym wymieniono katalog zagadnień, co do których osoba niepełnosprawna ma prawo do informacji w formie telefonicznej, elektronicznej lub listownej. Dodatkowo, w celu ułatwienia oddania głosu osobom niepełnosprawnym, ustawodawca umoż- liwił oddanie głosu przy pomocy specjalnej nakładki na kartę wyborczą sporządzoną alfabetem Braille›a. Kolejnym elementem zmian w odniesieniu do wyborów samo- rządowych jest możliwość przeprowadzenia dwudniowego głosowania. Pierwotnie możliwość zorganizowania dwudniowych wyborów odnosiła się do wszystkich elekcji. Jednak Trybunał Konstytucyjny w swoim orze- czeniu stwierdził, że niezgodne z konstytucją są dwudniowe wybory prezy- denckie oraz parlamentarne, nie widząc takiej sprzeczności przy organizacji wyborów samorządowych oraz do Parlamentu Europejskiego [Dz.U. 2011, Nr 149, poz. 889]. Zgodnie z art. 4 paragraf 3, wybory dwudniowe zarządza się na dzień wolny od pracy oraz dzień go poprzedzający i przepro- wadza się je od godziny 7 do 21.

32 CZĘŚĆ I

Następna istotna zmiana powinna dotyczyć procesu ustalenia liczby radnych do rad gminy. Zgodnie z ustawami ustrojowymi oraz samorządową ordynacją wyborczą obowiązującą do 2011 roku, liczbę radnych ustalano na podstawie liczby mieszkańców zamieszkałych na obszarze działania danej rady według stanu ewidencji ludności na koniec roku poprzedzającego rok, w którym wybory miały być przeprowadzone. Natomiast w myśl nowych prze- pisów liczbę radnych powinno ustalać się na podstawie liczby mieszkańców zamieszkałych na obszarze działania danej rady, jednakże ujętych w stałym rejestrze wyborców (art. 373 ust. 2). Zastosowanie tego przepisu przyczyniłoby się do zmniejszenia liczby wybieranych radnych w wielu gminach. Na przy- kład w Tarnowskich Górach w 2010 roku wybierano 23 radnych (ponad 59 tysięcy mieszkańców), natomiast gdyby zastosować nowy przepis, rada gminy liczyłaby 21 radnych (48 tysięcy wyborców). Nie ulega wątpliwości, że rozwiązanie przyjęte przez kodeks wyborczy różni się od rozwiązania znajdującego się w ustawie ustrojowej. Co ciekawe, w kodeksie wyborczym jednolitą normę przedstawicielską, która służy do podziału gminy na okręgi wyborcze, oblicza się poprzez podzielenie liczby mieszkańców gminy, a nie liczby wyborców w gminie, przez liczbę radnych wybieranych do danej rady. Stefan Jaworski, analizując przedstawione artykuły, stwierdza, że odstępstwo od ustawowych normatywów jest niedopuszczalne [2014: 735]. Wydaje się, że kolizję tych przepisów zauważyła również Państwowa Komisja Wyborcza, która w swojej uchwale z dnia 29 maja 2012 roku stwierdziła, że należy spraw- dzić czy ustalona przez wojewodę liczba radnych wybieranych do rady gminy w wyborach w 2010 roku i w wyborach w 2014 roku jest zgodna z ustawą o samorządzie gminnym. W przypadku niezgodności rada gminy dokonuje podziału, uwzględniając liczbę radnych ustalonych na podstawie ustawy o samorządzie gminnym [Monitor Polski 2012, poz. 354]. Nie ulega jednak wątpliwości, iż najbardziej znacząca zmiana w samorządowym prawie wyborczym dotyczy zmiany formuły wybor- czej w wyborach do rad gmin. Przed wprowadzeniem nowych rozwiązań, w gminach do 20 tysięcy mieszkańców stosowano formułę większościową, gdzie wybierano od 1 do 5 radnych, a wyborca miał tyle głosów, ile było mandatów do obsadzenia w danym okręgu wyborczym. Ponadto, w myśl starych przepisów w gminach powyżej 20 tysięcy mieszkańców obowiązy- wała formuła proporcjonalna z zastosowaniem formuły d›Hondta wraz z 5% klauzulą zaporową. Natomiast kodeks wyborczy wprowadza jednomanda- towe okręgi wyborcze z zastosowaniem zwykłej większości głosów w wybo- rach do wszystkich rad gmin, za wyjątkiem gmin na prawach powiatu. W tym miejscu należy zwrócić uwagę na fakt, że formuła większościowa będzie obowiązywać nawet w dużych miastach niebędących gminami na

33 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim prawach powiatu (na przykład Będzin, który liczy ponad 50 tysięcy miesz- kańców). Część badaczy zwraca uwagę, że „w tak dużych jednostkach tery- torialnych wybory nie mają charakteru personalnego, ale w głównej mierze polityczny, gdzie nie są ważne przymioty kandydata, lecz jego przynależność partyjna” [Rakowska, Skotnicki 2013: 13]. Odnosząc się do pozostałych zagadnień związanych z wprowadze- niem formuły większościowej, należy zwrócić uwagę na art. 417 kodeksu wyborczego, zgodnie z którym w gminach na terenach wiejskich okrę- giem wyborczym jest jednostka pomocnicza gminy, natomiast w miastach przy tworzeniu okręgów wyborczych uwzględnia się utworzone jednostki pomocnicze. W celu zachowania jednolitej normy przedstawicielskiej przy tworzeniu jednomandatowych okręgów wyborczych, umożliwiono łączenie lub dzielenie jednostek pomocniczych. Część z badaczy zwraca uwagę, że w wyniku tej zmiany „rada gminy dokonująca na wniosek wójta podziału na okręgi wyborcze przy wytyczaniu ich granic będzie kierować się przede wszystkim wynikami wyborów z przeszłości w obwodach głoso- wania” [Tamże]. W odniesieniu do jednomandatowych okręgów wybor- czych, należy również zwrócić uwagę na kwestię uzupełnienia składu rady w gminach powyżej 20 tysięcy mieszkańców, niebędącymi gminami na prawach powiatu. Zgodnie z poprzednimi uregulowaniami w przypadku wygaśnięcia mandatu, mandat uzyskiwał kolejny kandydat na liście wybor- czej z największą liczbą głosów. W myśl nowych przepisów, w gminach tych stosuje się formułę większościową, co wiąże się z koniecznością przeprowa- dzenia wyborów uzupełniających. Podsumowując zagadnienie zmiany formuły wyborczej, badacze podkreślają, że w zamyśle ustawodawcy utworzenie jednomandatowych okręgów wyborczych ma „spowodować stworzenie stosunkowo niewiel- kich okręgów wyborczych, wzmacniających czynniki personalne decydu- jące o wyborze” [Uziębło 2011: 25]. Wydaje się również, że wprowadzenie formuły większościowej jest realizacją rozwiązań postulowanych wśród praktyków, by przy konstruowaniu systemu wyborczego w wyborach samo- rządowych przyjmować rozwiązania, które: -- ułatwiają zgłaszanie kandydatów możliwie wielu podmiotom, -- wiążą silnie kandydata z konkretną grupą wyborców, -- przyjmują prosty i zrozumiały system wyborczy [Wojtasik 2012: 244]. Natomiast zmianie nie uległ system wyborczy do rad gmin na prawach powiatu, gdzie w dalszym ciągu obowiązuje proporcjonalna formuła wyborcza. W odniesieniu do rad gmin na prawach powiatu zmianie uległa jedynie liczba mandatów do zdobycia w jednym okręgu wyborczym. W myśl przepisów starej ordynacji wyborczej, w okręgu

34 CZĘŚĆ I wybierano od 5 do 8 radnych, natomiast aktualnie wybiera się od 5 do 10 radnych (art. 418 ust. 2). Zwiększenie rozmiaru okręgów wyborczych może spowodować obniżenie naturalnego progu wyborczego. Dzięki temu większe szanse na uzyskanie mandatu miałyby ugrupowania, które uzyskały mniejszą liczbę głosów. Przy czym decyzja w kwestii ustalenia okręgów wyborczych należy do rady miasta wobec czego można przypuszczać, iż dotychczasowi radni będą opowiadali się za utrzymaniem istniejącego podziału i nie powiększaniem rozmiarów okręgów wyborczych. Kolejną relewantną zmianą jest wprowadzenie kwot płci przy reje- stracji list wyborczych. Sama kwestia wprowadzenia kwot płci była szeroko dyskutowana. Wśród zwolenników takiego rozwiązania, najczęściej padały argumenty o potrzebie lepszego odzwierciedlenia struktury społeczeń- stwa oraz zwiększenia liczby kobiet w ciałach przedstawicielskich [Chmaj 2011: 196]. Natomiast przeciwnicy kwot wyborczych twierdzili, że wprowa- dzenie ich jest zaprzeczeniem idei równości. Również część badaczy odno- szących się do tego zagadnienia zwraca uwagę, że „samo pojawienie się większej ilości kandydatek na listach nie spowoduje automatycznego wzrostu liczby kobiet w parlamencie, gdyż to od decyzji wyborców zależeć będzie, kto uzyska mandat” [Tamże: 205-206]. Ostatecznie, po wielu mody- fikacjach proponowanej reformy, między innymi usunięciu preambuły oraz stwierdzenia „liczba kobiet nie może być mniejsza niż liczba mężczyzn”, reforma została zaakceptowana. Nowe przepisy zobowiązują do umiesz- czenia na liście wyborczej 35% przedstawicieli każdej z płci. Przy czym należy podkreślić, iż przepis ten obowiązuje jedynie w wyborach, gdzie obowiązuje ordynacja proporcjonalna. Dlatego też w wyborach do rad gmin, przepis ten znajduje zastosowanie w wyborach do rad miast na prawach powiatu. Sankcją za niespełnienie tego wymogu jest odmowa rejestracji całej listy wyborczej. W tym miejscu należy zwrócić uwagę, iż nie uregulowano kwestii rozmieszczenia kandydatów wewnątrz listy, pozostawiając tę decyzję komitetom wyborczym. Na dzień dzisiejszy, uznania u ustawodawcy nie znalazł postulat zgłaszany przez część środowisk, by uregulować również tę kwestię i wprowadzić „system suwakowy”, który polega na naprzemiennym umieszczaniu na liście wyborczej kandydatów obu płci [Druk nr 1416].

Wpływ wprowadzonych zmian na wyniki wyborów samorządowych w województwie śląskim Analizując wpływ wprowadzonych zmian na wyniki wyborów samo- rządowych, w największym stopniu należy skupić się na reformie wprowadza- jącej jednomandatowe okręgi wyborcze. Jednak z racji objętości opracowania

35 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim analiza będzie obejmowała jedynie 21 gmin powyżej 20 tysięcy mieszkańców znajdujących się w województwie śląskim, nie będących miastami na prawach powiatu, w których proporcjonalny system wyborczy został zastąpiony więk- szościowym. W analizowanych gminach mieszka 761 912 mieszkańców, w tym 625 143 wyborców, którzy wybierają 451 radnych. Specyfika wyborów samorządowych wpływa na różnorodność podmiotów biorących udział w elekcji. Wśród wielu typologii odnoszą- cych się do tego zagadnienia, warto przywołać klasyfikację przedstawioną przez Rafała Glajcara, który wyróżnia następujące podmioty biorące udział w wyborach: 1) komitety partyjne, startujące pod partyjnym szyldem; 2) komitety polityczne, które podkreślają swój lokalny charakter przy równo- cześnie mniej bądź bardziej wyraźnie zaznaczonej proweniencji politycznej w układzie lewica – prawica; 3) komitety niezależne, o lokalnym, apartyjnym charakterze [2011: 126]. Przy analizie wpływu jednomandatowych okręgów wyborczych na wyniki wyborów, w największym stopniu należy skupić się na komitetach niezależnych. Są one istotne, gdyż jak już zostało wspo- mniane, w zamyśle ustawodawcy wprowadzenie formuły większościowej ma na celu wzmocnienie czynnika personalnego w procesie wyborczym, co wiąże się ze zwiększeniem szans na uzyskanie mandatu przez osoby startu- jące indywidualnie lub z komitetów wyborczych wyborców, gdyż zazwyczaj taką formę przyjmują niezależne komitety lokalne. Badacze podkreślają, że „bezpartyjnym politykom lokalnym bardzo zależy na utrzymaniu «obywa- telskiego» charakteru ich komitetów wyborczych. Za zewnętrzny przejaw takiego charakteru uważają np. wystawienie list wyborczych pod szyldem komitetu wyborczego wyborców, a nie komitetu jakiegoś stowarzyszenia lub – tym bardziej – lokalnego oddziału partii politycznej” [Gendźwiłł 2010: 110]. W tym miejscu należy jednak zwrócić uwagę, że na poziomie lokalnym, komitety wyborcze wyborców są również bardzo chętnie wyko- rzystywane przez członków partii politycznych, którzy nie chcą startować pod szyldem swojej partii politycznej [Wojtasik 2011: 106]. Stwarza to pewną trudność metodologiczną w analizie danych, gdyż w niektórych wypadkach do grupy komitetów wyborczych wyborców lub komitetu wyborczego organizacji, zostaną również zaliczone komitety polityczne, z których startują członkowie partii politycznych. Niestety jedyna wiary- godna metoda analiza tego zjawiska, polegałaby na odrębnej analizie sytuacji politycznej w każdej z gmin, co wykracza poza granice tego opracowania. Dlatego też w niniejszym opracowaniu zostanie przyjęta typologia stoso- wana przez Państwową Komisję Wyborczą, wyróżniająca: 1) komitety partii politycznych i koalicji partii politycznych (w skrócie KP), 2) komitety orga- nizacji społecznych (KOS) oraz 3) komitety wyborcze wyborców (KWW).

36 CZĘŚĆ I

Przyjęcie takiego podziału pozwoli na dokonanie przejrzystej analizy porów- nawczej wyników wyborów samorządowych z 2010 i 2014 roku oraz pozwoli odpowiedzieć na pytanie: czy i w jaki sposób zmiana formuły wyborczej wpłynęła na wyniki wyborów do rad gmin w gminach powyżej 20 tysięcy mieszkańców, znajdujących się w województwie śląskim.

Tabela 1. Komitety wyborcze startujące w gminach powyżej 20 tysięcy mieszkańców, niebędących powiatami, w wyborach samorządowych w 2010 i 2014 roku Wybory samorządowe 2010 Wybory samorządowe 2014 Startujące Startujące Startujące Startujące Startujące Startujące KWW KOS KP KWW KOS KP N % N % N % N % N % N % Będzin 2 28,6 1 14,3 4 57,1 11 68,6 2 12,5 3 18,9 5 62,5 1 12,5 2 25 5 55,6 1 11,1 3 33,3 Czechowice – 2 40 1 20 2 40 3 37,5 1 12,5 4 50 Dziedzice Czeladź 5 62,5 0 0 3 37,5 8 57,1 2 14,3 4 28,6 Czerwionka – 4 80 1 20 0 0 6 66,7 1 11,1 2 22,2 Leszczyny Gorzyce 1 50 0 0 1 50 4 66,7 1 16,7 1 16,7 Jasienica 1 33,3 0 0 2 66,7 4 57,2 1 14,3 2 28,6 Kłobuck 2 28,6 1 14,3 4 57,1 6 54,5 0 0 5 45,5 Knurów 4 66,7 0 0 2 33,3 9 75 0 0 3 25 Lubliniec 4 57,1 0 0 3 42,9 2 100 0 0 0 0 Łaziska Górne 4 80 0 0 1 20 5 71,4 1 14,3 1 14,3 Mikołów 2 66,7 0 0 1 33,3 5 62,5 2 25 1 12,5 Myszków 4 44,4 2 22,2 3 33,4 5 50 1 10 4 40 5 55,6 1 11,1 3 33,3 12 75 1 6,3 3 18,7 Racibórz 4 57,1 1 14,3 2 28,6 10 100 0 0 0 0 Rydułtowy 3 60 1 20 1 20 2 40 2 40 1 20 Skoczów 2 33,3 3 50 1 16,7 7 77,8 0 0 2 22,2 Tarnowskie Góry 3 37,5 2 25 3 37,5 1 16,7 2 33,3 3 50 Wodzisław Śląski 9 75 1 8,3 2 16,7 5 50 2 20 3 30 Zawiercie 5 62,5 0 0 3 37,5 12 66,7 0 0 6 33,3 Żywiec 5 62,5 0 0 3 37,5 6 66,7 0 0 3 33,3 OGÓŁEM 76 55,1 16 11,6 46 33,3 128 63,4 20 9,9 54 26,7 Źródło: Opracowanie własne na podstawie danych Państwowej Komisji Wyborczej.

Analizując dane zawarte w tabeli 1, należy zauważyć, że nastąpił ilościowy wzrost podmiotów startujących w wyborach samorządowych ze 138 do 202 komitetów. Przy czym najbardziej widoczny, zarówno

37 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim ilościowy, jak i procentowy wzrost, można odnotować wśród komi- tetów niepartyjnych, w szczególności komitetów wyborczych wyborców. W wyborach samorządowych z 2014 roku komitety niepartyjne wysta- wiły 148 list wyborczych, co w porównaniu z elekcją sprzed czterech lat oznacza wzrost o 56 komitetów. W porównaniu z poprzednimi wybo- rami samorządowymi wzrosła również liczba startujących komitetów niepartyjnych, gdyż w 2002 roku zarejestrowano 107 takich komitetów (na 165 startujących), natomiast w 2006 roku wystartowało 110 komitetów niepartyjnych (na 150 startujących). Przywołując dane z poprzednich elekcji, można zauważyć, iż po początkowej stabilizacji ilości podmiotów niezależnych startujących w wyborach (elekcje z 2002 oraz 2006 roku), zmniejszyła się liczba zarejestrowanych komitetów niepartyjnych. Może to być przesłanką świadczącą o tym, że do wyborów samorządowych z 2010 roku mógł postępować proces stopniowego „zamykania się” lokalnych aren politycznych, który został również zauważony przez Rafała Glajcara w wyborach samorządowych w miastach na prawach powiatu [2011: 127]. Natomiast wzrost liczby startujących komitetów niepartyjnych w elekcji samorządowej z 2014 roku jest niewątpliwie związany z wprowadzeniem jednomandatowych okręgów wyborczych. Z danych dostępnych na stronach Państwowej Komisji Wyborczej wynika bowiem, że aż 55 z 202 zarejestro- wanych komitetów wyborczych zgłosiło swojego kandydata tylko w jednym okręgu wyborczym. Można więc stwierdzić, że wprowadzenie formuły więk- szościowej w gminach powyżej 20 tysięcy mieszkańców, w pewnym stopniu „otworzyło” lokalne areny polityczne i zaktywizowało część społeczeństwa, w szczególności lokalnych liderów, do skorzystania z biernego prawa wybor- czego. Należy podkreślić, że przy zastosowaniu formuły proporcjonalnej szanse indywidualnych kandydatów były znacznie mniejsze, gdyż oprócz tego, że andydaci musieli znaleźć poparcie lokalnej struktury partii poli- tycznej lub zorganizowanej struktury lokalnej (np. ugrupowanie bezpartyj- nego prezydenta), to dodatkowo lista, z której kandydat startował, musiała przekroczyć próg wyborczy. Ponadto, przy zastosowaniu formuły propor- cjonalnej, okręgi wyborcze były zdecydowanie większe niż w przypadku jednomandatowych okręgów wyborczych, co zmniejszało szansę kandydatów znanych jedynie w obrębie danego osiedla/dzielnicy na uzyskanie mandatu. Dane przedstawione w tabeli 1 wskazują, że wprowadzenie formuły większościowej przyczyniło się do zwiększenia liczby podmiotów nieza- leżnych startujących w wyborach. Należy jednak podkreślić, iż przedsta- wione informacje związane są jedynie z rejestracją listy wyborczych. Dlatego też warto również odpowiedzieć na pytanie, czy jednomandatowe okręgi wyborcze przyczyniły się do zwiększenia wpływów komitetów niepartyjnych

38 CZĘŚĆ I na politykę prowadzoną w gminach. W celu analizy tego zjawiska należy zwrócić uwagę na skuteczność tych komitetów w wyborach, którą można zmierzyć biorąc pod uwagę mandaty zdobyte przez podmioty niepartyjne, w ogólnej liczbie mandatów do rady gminy.

Tabela 2. Rozkład mandatów w radach gmin powyżej 20 tysięcy mieszkańców, niebędących powiatami, w wyborach samorządowych w 2010 i 2014 roku Wybory samorządowe 2010 Wybory samorządowe 2014 Mandaty Mandaty Mandaty Mandaty Mandaty Mandaty uzyskane uzyskane uzyskane uzyskane uzyskane uzyskane przez przez przez KOS przez KP przez KOS przez KP KWW KWW N % N % N % N % N % N % Będzin 3 13 5 21,7 15 65,3 15 65,2 3 13 5 21,8 Cieszyn 14 66,7 0 0 7 33,3 18 85,7 0 0 3 14,3 Czechowice – 7 33,3 8 38,1 6 28,6 13 61,9 7 33,3 1 4,8 Dziedzice Czerwionka – 17 81 4 19 0 0 20 95,2 0 0 1 4,8 Leszczyny Czeladź 3 14,3 0 0 18 85,7 6 28,6 1 4,8 14 66,7 Gorzyce 17 81 0 0 4 19 20 95,2 0 0 1 4,8 Jasienica 13 61,9 0 0 8 83,1 16 76,2 4 19 1 4,8 Kłobuck 0 0 9 42,9 12 57,1 15 71,4 0 0 6 28,6 Knurów 16 76,2 0 0 5 23,8 18 85,7 0 0 3 14,3 Lubliniec 17 81 0 0 4 19 21 100 0 0 0 0 Łaziska Górne 21 100 0 0 0 0 21 100 0 0 0 0 Mikołów 12 57,1 0 0 9 42,9 18 85,7 2 9,5 1 4,8 Myszków 11 52,4 4 19 6 28,6 3 14,3 3 14,3 15 71,4 Pszczyna 9 39,1 5 21,8 9 39,1 20 87 0 0 3 13 Racibórz 14 60,9 4 17,4 5 21,7 23 100 0 0 0 0 Rydułtowy 14 66,7 5 23,8 2 9,5 3 14,3 17 81 1 4,7 Skoczów 11 52,4 9 42,9 1 4,7 19 90,5 0 0 2 9,5 Tarnowskie 5 21,7 8 34,8 10 43,5 0 0 23 100 0 0 Góry Wodzisław 14 66,7 0 0 7 33,3 20 95,2 0 0 1 4,8 Śląski Zawiercie 9 39,1 0 0 14 60,9 10 43,5 0 0 13 56,5 Żywiec 15 71,4 0 0 6 28,6 20 95,2 0 0 1 4,8 OGÓŁEM 242 53,7 61 13,5 148 32,8 319 70,7 60 13,3 72 16 Źródło: Opracowanie własne na podstawie danych Państwowej Komisji Wyborczej.

39 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

Dane zawarte w tabeli 2 wskazują na wzrost znaczenia komitetów niepartyjnych na lokalnej scenie politycznej. W przeciągu czterech lat liczba mandatów zdobytych przez te ugrupowania zwiększyła się o 76 mandatów, gdyż w 2010 roku zdobyły one 303 mandaty, natomiast cztery lata później już 379. Wzrost ten można również odnotować w porównaniu z elek- cjami samorządowymi w 2002 i 2006 roku, kiedy to członkowie komi- tetów niepartyjnych zdobyli odpowiednio 303 i 324 mandaty w radach gmin miast powyżej 20 tysięcy mieszkańców. Oczywiście duże poparcie dla komitetów regionalnych w wyborach samorządowych nie może dziwić, gdyż jak zwraca uwagę Waldemar Wojtasik „specyfika elekcji samorządo- wych warunkuje występowanie trwałego mechanizmu większego poparcia dla ugrupowań regionalnych, któr��������������������������������������������������e pełnią w nich funkcję �q��������������uasi-politycz- nych partii” [2011: 106]. Jednakże biorąc pod uwagę względnie stałą liczbę mandatów, które komitety niepartyjne uzyskiwały od 2002 roku, można stwierdzić, że oprócz wspomnianej specyfiki wyborów, również wprowa- dzenie jednomandatowych okręgów wyborczych było czynnikiem, który wpłynął na wzrost znaczenia komitetów niepartyjnych. Przy czym należy podkreślić, że formuła większościowa jedynie w pewnym stopniu przyczy- niła się do sukcesu kandydatów indywidualnych, którzy startowali z jedno- lub dwuosobowych komitetów wyborczych wyborców. Zgodnie z wynikami zawartymi w protokole Komisarza Wyborczego w Katowicach, w analizo- wanych gminach jedynie 14 kandydatów, którzy startowali indywidualnie uzyskało mandat. Wobec niewielkiej liczby indywidualnych kandydatów, którzy zdobyli mandat, należy zastanowić się, które z niepartyjnych komi- tetów wyborczych zostały beneficjentem wprowadzonych zmian. Pewną wskazówką jest fakt, że w poprzednich elekcjach wysokim poparciem cieszyły się ugrupowania, które można nazwać „komitetami prezydenc- kimi” lub „komitetami wodzowskimi”. Wspomniane komitety związane są z osobami sprawującymi urząd wójta, burmistrza lub prezydenta i stanowią naturalne zaplecze polityczne dla władzy wykonawczej w gminie. Dlatego też warto poddać analizie, czy zastosowanie formuły większościowej przy- czyniło się do umocnienia „komitetów prezydenckich”, które na lokalnej scenie politycznej pełnią funkcję quasi-politycznych partii.

40 CZĘŚĆ I

Tabela 3. Poparcie dla ugrupowań prezydenckich w gminach powyżej 20 tysięcy mieszkańców, niebędących powiatami, w wyborach samorządowych w 2010 i 2014 roku Wybory samorządowe 2010 Wybory samorządowe 2014 Liczba Liczba mandatów % zdobytych mandatów % zdobytych ugrupowania mandatów ugrupowania mandatów prezydenckiego prezydenckiego Będzin 6 na 23 /P/ 26,10% 11 na 23 /N/ - R 47,80% Cieszyn 0 na 21 /N/ 0,00% 4 na 21 /N/ 19,00% Czechowice – 8 na 21 /N/ 38,10% 7 na 21 /N/ - R 33,30% Dziedzice Czerwionka – 7 na 21/N/ 33,30% 9 na 21 /N/ - R 42,80% Leszczyny Czeladź 1 na 21/N/ 4,80% 3 na 21 /N/ 14,30% Gorzyce 17 na 21/N/ 80,90% 0 na 21 /N/ 0,00% Jasienica 13 na 21/N/ 61,90% 14 na 21 /N/ - R 66,70% Kłobuck 5 na 21/P/ 23,80% 12 na 21 /N/ 57,10% Knurów 6 na 21/N/ 28,60% 5 na 21 /N/ - R 23,80% Lubliniec 7 na 21 /N/ 33,30% 13 na 21 /N/ - R 61,90% Łaziska Górne 8 na 21 /N/ 38,10% 17 na 21 /N/ - R 80,90% Mikołów 7 na 21 /N/ 33,30% 1 na 21 /N/ 4,80% Myszków 5 na 21 /P/ 23,80% 10 na 21 /P/ 47,60% Pszczyna 5 na 23 /N/ 21,70% 6 na 23 /N/ - R 26,10% Racibórz 5 na 23 /P/ 47,80% 11 na 23 /N/ 47,80% Rydułtowy 2 na 21 /N/ 9,50% 13 na 21 /N/ 61,90% Skoczów 7 na 21/N/ 33,30% 2 na 21 /P/ 9,50% Tarnowskie Góry 8 na 23 /N/ 34,80% 21 na 23 /N/ - R 91,30% Wodzisław Śląski 2 na 21 /N/ 9,50% 14 na 21 /N/ - R 66,70% Zawiercie 9 na 23 /N/ 39,10% 1 na 23 /N/ 4,30% Żywiec 6 na 21 /N/ 28,60% 10 na 21 /N/ - R 47,60% RAZEM 134 na 451 31,04% 184 na 451 40,79% Oznaczenie: R – prezydent, który uzyskał reelekcję; N – prezydent, który startował z komitetu niepartyjnego; P – prezydent, który startował z komi- tetu partyjnego. Źródło: Opracowanie własne na podstawie danych Państwowej Komisji Wyborczej.

Analiza danych zawartych w tabeli 3 potwierdza tezę o wysokim poparciu dla komitetów prezydenckich. Liczba mandatów uzyskanych przez te komitety w 2010 roku wyniosła 134, natomiast w 2014 – już 184, co oznacza wzrost o 40 mandatów. Gdyby również wziąć pod uwagę poprzednie elekcje

41 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim samorządowe, okazałoby się, że do 2010 roku liczba mandatów uzyskanych przez „komitety prezydenckie” utrzymywała się na podobnym poziomie. W 2002 roku komitety te uzyskały bowiem 126 mandatów, natomiast w 2006 – 114 mandatów. Oczywiście jednym z czynników wpływających na wzrost poparcia „komitetów prezydenckich” jest aspekt personalny, który związany jest z popularnością osób dotychczasowo pełniących władzę wykonawczą w gminie. Świadczy o tym fakt, iż w 11 gminach już w pierwszej turze dotych- czasowa władza wykonawcza uzyskała reelekcję. Wydaje się jednak, że tak dużego wzrostu poparcia dla tych komitetów nie można tłumaczyć jedynie popularnością liderów. Wszak w poprzednich elekcjach samorządowych, kandydaci na radnych również startowali z list „komitetów wodzowskich”, natomiast listy te uzyskiwały znacznie gorsze rezultaty. Dlatego też można wysnuć hipotezę, że wprowadzenie jednomandatowych okręgów wyborczych również przyczyniło się do zwiększenia liczby mandatów uzyskanych przez analizowane komitety. Warto podkreślić, że zastosowanie formuły więk- szościowej ustabilizowało również sytuację na lokalnej scenie politycznej. W poprzedniej elekcji z 2010 roku, gdy stosowano formułę proporcjonalną, jedynie w dwóch gminach ugrupowanie prezydenckie uzyskało bezwzględną większość w radzie gminy. Natomiast stosując formułę większościową, aż w 7 gminach komitet prezydencki uzyskał bezwzględną większość. Dlatego też można stwierdzić, że wprowadzenie jednomandatowych okręgów wybor- czych, przyczyniło się do lepszej realizacji funkcji kształtowania stabilnej większości rządzącej w analizowanych gminach. Wracając jeszcze do danych zawartych w tabelach 1 oraz 2, warto zwrócić uwagę na wyniki wyborów w największych gminach, w których funkcjonują jednomandatowe okręgi wyborcze. W literaturze przedmiotu podkreśla się, że wraz ze wzrostem wielkości jednostki samorządu teryto- rialnego, wzrasta prawdopodobieństwo, że rywalizacja wyborcza zostanie zdominowana przez komitety partyjne, a głosowanie na osobę zostaje zastą- pione przez głosowanie ideologiczne [Wojtasik 2011: 106, Glajcar 2011: 121]. Przy czym „należy pamiętać, że specyficzne warunki charakteryzu- jące poszczególne jednostki, określane często jako kontekst sytuacyjny, mogą wpływać na rezultaty odmienne od zakładanych” [Glajcar 2011: 121]. W analizowanych gminach najniższy procentowy udział komitetów wybor- czych wyborców w ogóle mandatów można odnotować w dużych gminach, czyli w Zawierciu (ponad 50 tysięcy mieszkańców), Czeladzi i Myszkowie (około 33 tysięcy mieszkańców), co zdaje się potwierdzać tezę o przewadze komitetów partyjnych. Jednak wśród dużych gmin (zamieszkanych przez ponad 50 tysięcy mieszkańców), należy jeszcze zwrócić uwagę na Będzin, Racibórz, Tarnowskie Góry oraz Pszczynę, gdzie większość w radzie gminy

42 CZĘŚĆ I posiadają komitety niepartyjne. W Będzinie ponad 78% ogółu mandatów zdobyły komitety lokalne, natomiast w Raciborzu wszystkie mandaty przy- padły komitetom wyborczym wyborców. Jednakże dokonując dalszej analizy najliczniej reprezentowanych w radach gmin komitetów niepartyjnych można zauważyć, że na ich listach znajdują się osoby związane z partiami politycznymi. W Będzinie 11 z 23 mandatów przypadło KWW Łukasza Komoniewskiego. Natomiast Łukasz Komoniewski objął w 2010 roku funkcję prezydenta Będzina, startując z list i będąc członkiem Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Z list tego komitetu reelekcję w wyborach w 2014 roku uzyskało między innymi czterech radnych, którzy w poprzednich wyborach samorządowych startowali z listy SLD. Gdyby odjąć mandaty uzyskane przez KWW Łukasza Komoniewskiego z ogólnej liczby mandatów, okazałoby się, że komitetom niezależnym przypada jedynie 30,4% mandatów. Podobna sytuacja ma miejsce w Raciborzu, gdzie jedenaście mandatów przypadło prezydenckiemu KWW Razem dla Raciborza i Mirosław Lenk. Natomiast Mirosław Lenk został wybrany w 2010 roku na prezydenta Raciborza z list Platformy Obywatelskiej, której jest też członkiem. Z list tego komitetu w wyborach w 2014 roku reelekcję uzyskało między innymi sześciu radnych, którzy cztery lata temu zostali wybrani z list PO. Podobna sytuacja odnosi się do Prawa i Sprawiedliwości, których kandydaci w wyborach do Rady Miasta Racibórz startowali pod szyldem KWW Dawida Wacławczyka [Opozycja odkryła karty...]. Inaczej sytuacja wygląda natomiast w Tarnowskich Górach oraz Pszczynie, gdzie pomimo wystawienia list wyborczych przez główne partie polityczne (PO, PiS, SLD), niemal wszystkie mandaty przypadły komi- tetom niepartyjnym. W Tarnowskich Górach 100% mandatów w radzie gminy uzyskały komitety niezależne, z czego 21 na 23 mandaty zdobyło jedno ugrupowanie, Inicjatywa Obywatelska, która jest ugrupowaniem będącym zapleczem burmistrza Tarnowskich Gór – Arkadiusza Czecha. Natomiast w Pszczynie jedynie trzy mandaty przypadły komitetowi partyj- nemu (Platformie Obywatelskiej), natomiast pozostałe 18 mandatów przy- padło aż 8 komitetom niezależnym. Dlatego też wobec powyższych rozważań wydaje się, że tylko w pewnej części potwierdzają się obawy praktyków ostrzegające przed tym, że w tak dużych gminach wybory mają w większym stopniu charakter polityczny. Jednakże duży wpływ na kształt lokalnej sceny politycznej w analizowanych gminach mogą mieć, wspomniane już, specy- ficzne warunki charakteryzujące poszczególne jednostki. Na sam koniec rozważań odnoszących się do wpływu wprowadzo- nych zmian na wyniki wyborów, należy zbadać, czy zauważone zmiany nie są trendem dostrzegalnym również w innych jednostkach samorządu tery- torialnego w województwie śląskim. Może bowiem okazać się, że zauważone

43 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim zmiany nie są wynikiem reformy prawa wyborczego, a odpowiadają za nie pewne zjawiska obecne w skali całego województwa, również w innych jednostkach samorządu terytorialnego. Dlatego też w celu odpowiedzi na to pytanie, krótkiej analizie zostaną poddane wyniki komitetów niezależnych w wyborach w miastach na prawach powiatu, w których w dalszym ciągu stosowana jest formuła proporcjonalna.

Tabela 4. Komitety niepartyjne w wyborach samorządowych w 2010 oraz w 2014 roku w miastach na prawach powiatu Wybory samorządowe 2010 Wybory samorządowe 2014 Mandaty Mandaty Startujące Startujące uzyskane uzyskane komitety komitety przez komitety przez komitety niepartyjne niepartyjne niepartyjne niepartyjne N % N % N % N % Województwo 74 56,5 213 45,31 74 50,1 204 43,59 śląskie Źródło: Opracowanie własne na podstawie danych Państwowej Komisji Wyborczej.

Dane zawarte w tabeli 4 wskazują, że w miastach na prawach powiatu, liczba podmiotów niezależnych startujących w wyborach utrzy- muje się na takim samym poziomie oraz spada liczba mandatów zdobywa- nych przez te komitety. Oznacza to, że wzrost liczby startujących komitetów niepartyjnych oraz wzrost ich skuteczności nie jest trendem dostrzegalnym we wszystkich jednostkach samorządu terytorialnego w województwie śląskim, co może świadczyć o tym, że wprowadzone zmiany w samorzą- dowej ordynacji wyborczej w głównej mierze wpłynęły na wyniki wyborów w gminach zamieszkanych przez ponad 20 tysięcy mieszkańców.

Podsumowanie Opracowanie kodeksu wyborczego było jednym z najważniejszych przedsięwzięć podjętych przez Sejm VI kadencji. Wydaje się, że pozytywnie należy ocenić zmiany wprowadzone przez kodeks, w szczególności te zapisy, które odwołują się do wyborów samorządowych. Realizują one postulaty podnoszone przez badaczy, by dokonać takich zmian w ordynacji samo- rządowej, które odpolitycznią i odformalizują procedury wyborcze na tym szczeblu [Radek 2011: 97]. Postulat ten w głównej mierze realizowany jest przez wprowadzenie formuły większościowej w wyborach samorządowych do rad gmin, z wyjątkiem miast na prawach powiatu.

44 CZĘŚĆ I

W odniesieniu do wyników wyborów samorządowych w wojewódz- twie śląskim, należy stwierdzić, że w dalszym ciągu w gminach powyżej 20 tysięcy mieszkańców, nie będących powiatami, panuje tendencja do głosowania na komitety lokalne. Wydaje się, że wprowadzenie jednomanda- towych okręgów wyborczych przyczyniło się do zmian wyników wyborów, o czym świadczy przeprowadzona analiza porównawcza wyników elekcji samorządowych z 2010 oraz 2014 roku. Wpływ wprowadzonych zmian można zauważyć przynajmniej na trzech płaszczyznach. Przy czym na podkreślenie zasługuje fakt, że analiza dotyczyła jedynie wybranych gmin znajdujących się w województwie śląskim, wobec czego wysnute wnioski odnoszą się jedynie do analizowanego obszaru województwa. Pierwsza z wyróżnionych płaszczyzn odnosi się do zwiększenia liczby komitetów niepartyjnych startujących w wyborach oraz aktywizacji części lokalnych liderów, do kandydowania z jedno- lub dwuosobowych komi- tetów wyborczych wyborców. W wyborach samorządowych w 2014 roku jedynie 14 takich kandydatów zdobyło mandat, jednak warto zwrócić uwagę, że po raz pierwszy w analizowanych gminach wprowadzono taką możliwość. Z tego względu interesującym zagadnieniem będzie skala tego zjawiska w następnych wyborach samorządowych. Druga z płaszczyzn odnosi się do wzrostu znaczenia komitetów niepartyjnych w radach gmin województwa śląskiego, mierzonego liczbą zdobytych mandatów. Nie ulega wątpliwości, że formuła większościowa przyczyniła się do zwiększenia liczby mandatów zdobytych przez te ugru- powania, w szczególności wobec względnie stałej liczby mandatów uzyski- wanych w wyborach samorządowych od 2002 roku. Jednakże największym beneficjentem wprowadzonych zmian nie są kandydaci indywidualni, tylko „komitety prezydenckie”. Właśnie z tymi komitetami powiązana jest trzecia płaszczyzna zmian, gdyż zmiana formuły wyborczej przyczyniła się do umocnienia pozycji komitetów związanych z osobami sprawującymi władzę wykonawczą����������������������������������������������������������� ����������������������������������������������������������w gminie. Wydaje się, że w dużym stopniu dzięki jednoman- datowym okręgom wyborczym, „komitety wodzowskie” zwiększyły liczbę mandatów w radach gmin oraz, co równie ważne, w części analizowanych gmin zyskały dzięki temu stabilną większość w radzie gminy. Podsumowując powyższe rozważania należy stwierdzić, że zmiany wprowadzone przez kodeks wyborczy, w szczególności zmiana formuły wyborczej, wpłynęły na zmianę wyników wyborów w gminach powyżej 20 tysięcy mieszkańców, znajdujących się w województwie śląskim. Wydaje się, że w odniesieniu do wyborów samorządowych w analizowa- nych gminach województwa śląskiego, można mówić o „procesie stabili- zacji lub wręcz petryfikacji lokalnych układów, w powszechnym odbiorze

45 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim nieuwikłanych w rozgrywki polityczne pomiędzy głównymi podmiotami rywalizacji politycznej w Polsce” [Kolczyński 2011: 21] lub nawet o postępo- waniu tego procesu. Jednakże należy podkreślić, że dopiero następne elekcje samorządowe dostarczą pełniejszego obrazu analizowanego zjawiska.

Bibliografia Borski Maciej (2012), Kilka uwag na temat procedury głosowania w nowym kodeksie wyborczym, „Roczniki administracji i prawa. Teoria i prak- tyka”, rok XII. Chmaj Marek (2011), Parytet płci w kodeksie wyborczym, [w:] K. Skotnicki (red.), Kodeks wyborczy: wstępna ocena, Warszawa: Wydawnictwo Sejmowe. Czaplicki Kazimierz (2009), O potrzebie stabilności prawa wyborczego. Wybrane problemy, Warszawa – Toruń. Druk nr 1416 z 10 października 2012 r. O zmianie ustawy – Kodeks wyborczy z dnia 5 stycznia 2011 roku. Dziennik Ustaw 2011, Nr 21, poz. 112. Ustawa z dnia 5 stycznia 2011 r. – Kodeks wyborczy. Dziennik Ustaw 2011, Nr 26, poz. 134. Ustawa z dnia 3 lutego 2011 r. o zmianie ustawy – Kodeks wyborczy. Dziennik Ustaw 2011, Nr 149, poz. 889. Wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 20 lipca 2011 r. Sygn. akt K 9/11. Gendźwiłł Adam (2010), Bezpartyjni prezydenci miast i ich znaczenie dla lokalnej polityki, „Studia regionalne i lokalne”, nr 2(40). Glajcar Rafał (2011), Podmioty rywalizacji wyborczej w miastach na prawach powiatu (na przykładzie województwa śląskiego), [w:] M. Kolczyński, W. Wojtasik (red.), Wybory samorządowe 2010, Sosnowiec: Wydawnictwo REMAR. Jakubowski Paweł (2013), Współczesne przemiany prawa wyborczego w Polsce, [w:] R. Tabaszewski (red.), Człowiek – jego prawa i odpowie- dzialność, Lublin: Wydawnictwo Katolicki Uniwersytet Lubelski. Jaworski Stefan (2014), Dział VII. Wybory do organów stanowiących jednostek samorządu terytorialnego. Rozdział 1: Zasady ogólne, [w:] K.W. Czaplicki et al. (red.), Kodeks wyborczy. Stan prawny na 30 kwietnia 2014 r., Warszawa: LEX a Wolters Kluwer Business. Kolczyński Mariusz (2011), Pochwała samorządności – paradoks politycz- nego „zmęczenia materiału”, [w:] M. Kolczyński, W. Wojtasik (red.), Wybory samorządowe 2010, Sosnowiec: Wydawnictwo REMAR.

46 CZĘŚĆ I

Monitor Polski 2012, poz. 354. Uchwała Państwowej Komisji Wyborczej z dnia 7 maja 2012 r. w sprawie wytycznych i wyjaśnień dotyczących podziału jednostek samorządu terytorialnego na okręgi wyborcze. Radek Robert (2011), Ewolucja systemu wyborczego do polskiego samo- rządu terytorialnego w okresie transformacji (wybrane problemy), [w:] M. Kolczyński, W. Wojtasik (red.), Wybory samorządowe 2010, Sosnowiec: Wydawnictwo REMAR. Rakowska Anna, Skotnicki Krzysztof (2011), Zmiany w prawie wyborczym wprowadzone przez kodeks wyborczy, „Przegląd Sejmowy”, nr 4(105). Uziębło Piotr (2011), Wprowadzenie do kodeksu wyborczego, „Przegląd Prawa Konstytucyjnego”, nr 3(7). Wojtasik Waldemar (2011), Wpływ wyborów samorządowych z 2010 roku na system partyjny, [w:] M. Kolczyński, W. Wojtasik (red.), Wybory samorządowe 2010, Sosnowiec: Wydawnictwo REMAR. Wojtasik Waldemar (2012), Funkcje wyborów w III Rzeczypospolitej: teoria i praktyka, Katowice: Wydawnictwo Uniwersytetu Śląskiego.

Źródła internetowe: Opozycja odkryła karty. Wacławczyk kandydatem na prezydenta, http://www.raciborz.com.pl/art37527.html (25.11.2014).

47

Joanna Podgórska-Rykała

Bezpośrednie wybory wójta, burmistrza i prezydenta miasta, jako potencjalne źródło konfliktu na lokalnej scenie politycznej

Wstęp Europejska Karta Samorządu Lokalnego stanowi w art. 3, że „Samorząd terytorialny oznacza prawo i zdolność społeczności lokalnych, w granicach określonych prawem, do kierowania i zarządzania zasadniczą częścią spraw publicznych, na jego własną odpowiedzialność i w interesie jego mieszkańców” [Europejska Karta Samorządu Lokalnego]. Nie ulega wątpliwości, że właśnie z tego powodu, samorząd terytorialny w ostat- nich latach zyskał na znaczeniu. Jego pozycja, szczególnie w stosunku do struktur państwowych wciąż się umacnia, a to za sprawą coraz powszech- niejszej praktyki włączania społeczności lokalnych w proces współde- cydowania o sprawach istotnych dla samych obywateli [Marszałek-Kawa 2007: 5]. Nie bez przyczyny, znany na całym świecie teoretyk demokracji Alexis de Tocqueville [2005: 57] stwierdził, że „Gmina to jedyny związek, który ma tak bardzo naturalny charakter, że powstaje samorzutnie wszędzie tam, gdzie gromadzą się ludzie.” Budżety partycypacyjne, referenda, konsul- tacje społeczne i inne formy aktywizowania mieszkańców przyczyniają się do ich większej integracji i silniejszego poczucia wspólnotowej tożsamości. Bariera pomiędzy rządzącymi a rządzonymi jest coraz mniej widoczna, a ci drudzy coraz chętniej podejmują wyzwanie wpływania na kształt miejskiej polityki. Ta sytuacja sprawia, iż przeciętny mieszkaniec zaczyna żywo inte- resować się poczynaniami władz, wchodzi z nimi w rozmaite interakcje. Przestaje być obojętny na to, co dzieje się „na górze”. Lokalna scena poli- tyczna i jej główni aktorzy stają się więc popularnym tematem rozmów, pojawiają się w mediach, a ich decyzje coraz częściej są szeroko komento- wane w Internecie. Porównanie lokalnej polityki do spektaklu teatralnego nie jest niczym nowym. Trafnie scharakteryzowała ten przypadek Joanna Śmigielska [2004: 34-35] twierdząc, iż strategie stosowane przez polityków- -aktorów i reakcje wyborców-publiczności to „swego rodzaju trwający spektakl”.

49 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

Jednak kogo mamy na myśli, myśląc o „władzach” miasta? Kto w rzeczywistości kreuje miejską politykę i ma znaczący wpływ na podej- mowane w mieście decyzje, szczególnie te o charakterze strategicznym? Czy są to rady miejskie – jak stanowi ustawa o samorządzie gminnym? Czy może jednoosobowe organy wykonawcze, które wykorzystując słabą pozycję poszczególnych radnych jako członków organów kolegialnych, ich częsty brak kompetencji i doświadczenia oraz niedostateczną inte- grację rady jako całości, zawłaszczają sobie pełnię władzy? Czy prawdą jest, że organy te współpracują ze sobą w trosce o dobrobyt miasta – jak to założył ustawodawca przed kilkunastoma laty? Czy przyjęta konstrukcja samorzą- dowa, polegająca na oddaniu władzy decyzyjnej w ręce dwóch funkcjonują- cych obok siebie organów (stanowiącego i wykonawczego), pochodzących z wyborów bezpośrednich, staje się dziś – bardziej niż kiedyś – przyczyną konfliktów politycznych? Celem niniejszego artykułu jest podjęcie próby znalezienia odpo- wiedzi na postawione powyżej pytania. Nie jest to jednak tekst aspirujący do monografii wskazanego w tytule zagadnienia, a raczej rozważania i refleksje nad problematyką praktycznego stosowania przepisów ustaw, regulujących lokalne stosunki władzy, u progu rozpoczynającej się kadencji 2014-2018.

Konflikt – zagadnienia wstępne Zdecydowanymi prekursorami teorii konfliktu byli Karol Marks, Max Weber, Ludwik Gumplowicz czy też Georg Simmel. Ich rozważania można dziś sklasyfikować jako nurt konfliktowy, w odróżnieniu od nurtu strukturalno-funkcjonalnego Augusta Comte’a czy Talcotta Parsonsa, którzy wierzyli w życie społeczne oparte na zasadach konsensusu, inte- gracji i równowagi [Sobkowiak 1999: 117-118]. W nurcie konfliktowym zasadnicze epicentrum stanowiła teza, iż mamy do czynienia z dycho- tomicznym modelem społeczeństwa, a sprzeczności zachodzące w jego obrębie są naturalne i uniwersalne [Tamże: 118]. Dla przykładu, Karol Marks opisywał społecze������������������������������������������ń�����������������������������������������stwo jako „przestrze���������������������ń �������������������wypełnioną���������� ��������konflik- tami interesów w związku z dystrybucją rzadkich zasobów, nierównością w rozdziale cennych zasobów, wprawiaj��������������������������������ą�������������������������������cych w ruch mobilizację��������� �������zbioro- wośścici podporządkowanychpodporząądkowanychdkowanych do prowadzenia konflkonfliktu iktu przeciwko zbiorowo-zbiorowo- ściom dominującym” [Turner 2005: 180]. Ogromny wpływ na rozwinięcie się teorii konfliktu miały też dzieła Ralfa Dahrendorfa, Lewisa A. Cosera czy Randalla Collinsa. Nie sposób nie zgodzić się z faktem, że mimo różnorodności teorii konfliktów, nadal powszechnie dominuje postrzeganie konfliktu jako

50 CZĘŚĆ I zjawiska negatywnego, charakteryzującego się przede wszystkim wrogością i chęcią wyeliminowania przeciwnika. Warto jednak spojrzeć na konflikt także z innej strony, aby dostrzec jego pozytywne aspekty. Konflikt to nie tylko antagonizm, ale również współpraca. Nie można bowiem wyklu- czyć współdziałania podmiotów pozostających w konflikcie [Deutsch 2005: 21]. „Konflikt rozwiązany konstruktywnie, zadowalająco dla wszyst- kich, dzięki kooperacji wszystkich uczestników, wnosi w obszar życia społeczno-politycznego nowe pomysły na integrację istniejących sprzecz- ności i neutralizuje negatywne emocje” [Golec 2002: 23]. Podkreślić trzeba, że konflikt jest nierozerwalnie związany z demokracją, która opiera się na idei równości wszystkich uczestników danego systemu politycznego [Sartori 1994: 119-123]. Nie da się więc uniknąć kolizji oraz rywalizacji w strukturze politycznej, nawet tej na szczeblu lokalnym, gdyż w zasadę przedstawiciel- stwa i pluralizmu genetycznie wpisany jest już potencjalny konflikt. Ponadto, jak zauważył Ralf Dahrendorf [1975: 432], konflikt wiąże się ze zmianą, a „zmiana jest wszechobecna” i dotyka każde społeczeństwo, w każdym momencie jego istnienia. Istnieje wiele definicji konfliktów, jednak na potrzeby niniejszego artykuły można przyjąć, że konflikt w gronie osób sprawujących władzę w gminie ma charakter społeczny i jest walką „ludzi reprezentujących odmienne wartoś���������������������������������������������������������ci�������������������������������������������������������� lub walką��������������������������������������������� ��������������������������������������������o dost�������������������������������������ęp������������������������������������ do statusu, władzy bą��������������d�������������ź������������ ograniczo����������- nych dóbr, w której to walce celem pozostających w konflikcie stron jest nie tylko osi������������������������������������������������������������������ą�����������������������������������������������������������������gni��������������������������������������������������������������ę�������������������������������������������������������������cie po�������������������������������������������������������żą�����������������������������������������������������danych warto�����������������������������������������ś����������������������������������������ci, lecz tak����������������������������ż���������������������������e zneutralizowanie, ograni- czenie lub wyeliminowanie przeciwników” [Białyszewski 1983: 35]. Konflikt, który jest przedmiotem artykułu wypływa m.in. z normatywnej koncepcji ładu społecznego, w szczególności z przyjętych przez ustawodawcę zasad ustroju oraz ich empirycznych konsekwencji [Sobkowiak 1999: 126]. Warto dodać parę słów na temat wpływu aspektu behawioralnego na generowanie konfliktów politycznych na scenie lokalnej. Definiując słowo „polityka” nasuwają się takie oczywiste skojarzenia jak: władza, wpływ czy właśnie konflikt, będący jednocześnie przyczyną, jak i skutkiem ludzkich zachowań [Skrzypiec 2011: 126]. Termin „konflikt” występuje w literaturze socjologicznej w trzech podstawowych znaczeniach. Jedno z nich to właśnie rozumienie behawioralne, które odnosi się do działań grup o sprzecznych interesach. Ich przedstawiciele dążą do realizacji swoich celów, kosztem pozostałych. Jak stwierdza Janusz Mucha [2011: 342]: „Tak rozumiany konflikt przebiegać może w różny sposób, od debat w instytucjach przedsta- wicielskich poczynając, a na wojnach czy rewolucjach kończąc”. Wydaje się jednak, że ta właśnie interpretacja konfliktu będzie najbardziej adekwatna w odniesieniu do konfliktów na lokalnej scenie politycznej. Może to być

51 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim związane z typami przywództwa politycznego. Agnieszka Turska-Kawa [2013: 115-117] uważa, iż do trzech tradycyjnych typów przywództwa poli- tycznego można dziś – w XXI wieku – dodać czwarty. A więc, oprócz lidera charyzmatycznego, charakteryzującego się szczególnymi cechami osobo- wości, które pozwalają mu wpływać na bieg historii, lidera, pojawiającego się w odpowiednim miejscu i czasie, które to stanowią o jego sukcesie, a także lidera, którego wysoka pozycja związana jest ze szczególnym typem silnej relacji tworzącej się pomiędzy samym przywódcą oraz jego zwolennikami – należy dodać czwarty typ, a mianowicie lidera reaktywnego, który biegle posługując się tzw. nowymi mediami, potrafi zarządzać zmianą społeczną, elastycznie dopasowując się do przeobrażającej się rzeczywistości społeczno- politycznej. W tym kontekście Turska-Kawa podkreśla istotną rolę mediów, jako efektywnego narzędzia kreowania postaw i przekonań politycznych, a także wpływania na opinię społeczną. Nie bez znaczenia jest więc ta dygresja w odniesieniu do rozważań o konflikcie w gronie miejskich decydentów.

Pozycja prawna organu wykonawczego w gminie Reaktywowany w 1990 roku samorząd terytorialny ustanowił organem wykonawczym w gminach zarząd, w skład którego miał wcho- dzić wójt (burmistrz, prezydent miasta) jako jego przewodniczący oraz pozostali członkowie. Łącznie było to od 4 do 7 osób wybieranych z grona rady w głosowaniu tajnym [Ustawa o samorządzie terytorialnym]. Przyjęte rozwiązanie stanowiło pokłosie wcześniejszego, powojennego systemu rad narodowych, w którym rady uznawane były za samodzielne podmioty dzia- łające na rzecz interesu lokalnego. Tego typu rady narodowe były powoły- wane i działały na mocy ustawy Krajowej Rady Narodowej z dnia 11 wrze- śnia 1944 roku o organizacji i zakresie działania rad narodowych wraz z późniejszymi zmianami1 oraz dekretu Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego z dnia 23 listopada 1944 roku o organizacji i zakresie działania samorządu terytorialnego2. Organem wykonawczym na mocy powyższych przepisów był Zarząd składający się z wójta, (burmistrza lub prezydenta), jego zastępcy i członków zarządu, których liczbę ustalała rada. Wójt i jego zastępcy mogli pochodzić z grona rady, pozostali członkowie zarządu musieli być radnymi. Jednocześnie, „prezydenci, burmistrzowie i wójtowie 1 Dz.U. 1944, Nr 5, poz. 22. Ustawa z dnia 11 września 1944 r. o organizacji i zakresie działania rad narodowych. Tekst ogłoszony (obecnie uchylony). 2 Dz.U. 1944, Nr 14, poz. 74. Dekret Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego z dnia 23 listopada 1944 r. o organizacji i zakresie działania samorządu terytorialnego. Tekst ogłoszony (obecnie uchylony).

52 CZĘŚĆ I stanowili jednoosobowe organy samorządowe działające obok kolegialnych zarządów. Każdy organ wykonawczy podlegał kontroli rady narodowej wyższego stopnia z możliwością wstrzymania wykonania uchwał, a nawet rozwiązania niższego organu” [Piasecki 2006: 30]. Zmiany, jakie wprowa- dzono w latach 1944-1950, Michał Kasiński [2009: 136] określił mianem „kamuflażu ustrojowego, maskującego zamiar wprowadzenia czysto mono- teistycznego modelu radzieckiego w jego stalinowskiej wersji”. Ustawa z dnia 20 marca 1950 roku o terenowych organach jednolitej władzy państwowej3 oznaczała w praktyce zniesienie samorządu terytorialnego, w tym likwi- dację organów jednoosobowych – „wojewodów, wicewojewodów, starostów i wójtów” [Malec, Malec 2006: 206]. Wewnętrzne kompetencje rad naro- dowych podzielono na te, realizowane kolegialnie przez prezydium rady oraz takie, które jednoosobowo wykonywał przewodniczący prezydium. Prezydium przejęło kompetencje zarządu, a sam jego przewodniczący – kompetencje wójta, burmistrza lub prezydenta. Prezydium było również organem wykonawczym rady, która nie miała już odrębnego przewodni- czącego [Piasecki 2006: 31]. Znacząca reforma struktur administracji terenowej miała miejsce w latach 70. XX wieku. Zlikwidowano bowiem kolegialne zarządzanie jednostką administracyjną przez prezydium rady narodowej. „Od tej pory gminą (…) rządzili naczelnicy (prezydenci) podporządkowani wojewodzie. Stanowili oni władzę wykonawczą, a kompetencje uchwałodawcze pozo- stały przy radach” [Piasecki 2002: 16]. Wraz z reaktywacją w 1990 roku samorządu terytorialnego powrócono do koncepcji kolegialnego organu wykonawczego w gminach – tzw. zarządu. Na mocy nowelizacji ustawy o samorządzie terytorialnym dnia 29 września 1995 roku – (art. 28) cały zarząd mógł być wybrany spoza składu radnych, a dolną granicę liczby jego członków zmniejszono z 4 do 3 osób [Ustawa o zmianie ustawy o samorzą- dzie terytorialnym oraz niektórych innych ustaw]. Zgodnie z przepisami Ustawy z dnia 20 czerwca 2002 r. o bezpo- średnim wyborze wójta, burmistrza i prezydenta miasta4 zarząd zastąpiony został przez monokratycznego wójta, burmistrza lub prezydenta. Była to dość znacząca zmiana, jako że tradycja podmiotu zbiorowego przez lata zdążyła się silnie zakorzenić w świadomości Polaków. Szybko jednak okazało się, że sprawnie zadziałał psychologiczny mechanizm polegający na łatwiejszym przypisywaniu odpowiedzialności za decyzje polityczne konkretnej jedno- stce niż organowi kolektywnemu i mieszkańcy bez żadnych oporów przyjęli 3 Dz.U. 1950, Nr 14, poz. 130. Ustawa z dnia 20 marca 1950 r. o terenowych organach jednolitej władzy państwowej. Tekst ogłoszony (obecnie uchylony). 4 Dz.U. 2002, Nr 113, poz. 984. Ustawa z dnia 20 czerwca 2002 r. o bezpośrednim wyborze wójta, burmistrza i prezydenta miasta. Tekst jednolity.

53 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim zaproponowaną zmianę. Wójt, burmistrz lub prezydent miasta jest obecnie drugim ze wskazanych przez ustawodawcę – obok rady – organów gminy. „W gminie, w której siedziba władz znajduje się w mieście położonym na terytorium tej gminy, organem wykonawczym jest burmistrz. W miastach powyżej 100 000 mieszkańców organem wykonawczym jest prezydent miasta. Dotyczy to również miast, w których do dnia wejścia w życie ustawy prezydent miasta był organem wykonawczo-zarządzającym” [Dolnicki 2012: 82]. Zgodnie z przepisami Kodeksu wyborczego5, wybory organu wyko- nawczego w gminach odbywają się w głosowaniu tajnym, w wyborach powszechnych, równych i wolnych w jednej lub w dwóch turach, w zależności od liczby głosów zdobytych przez poszczególnych kandydatów. Jeśli któryś z nich otrzyma bezwzględną większość głosów, wygrywa już w pierwszej turze. Prawo wybieralności posiada osoba, która najpóźniej w dniu wyborów ukończyła 25 lat. Przyjęcie takich rozwiązań w 2002 roku doprowadziło m.in. do ograniczenia możliwości rady w kwestii skrócenia kadencji wójta (burmi- strza, prezydenta miasta). Odwołać swojego reprezentanta mogą obecnie jedynie mieszkańcy w drodze referendum lokalnego6. Inicjatywę w tym zakresie ma zarówno rada gminy, jak i mieszkańcy. Jeśli chodzi o uprawnienia organu stanowiącego, to przyczyną referendum może być nieudzielanie abso- lutorium lub też inna przyczyna. W tej drugiej sytuacji wniosek jest ważny, jeśli podpisze się pod nim 25% radnych, a uchwałę o przeprowadzeniu refe- rendum w tym przypadku rada podejmuje większością co najmniej 3/5 głosów ustawowego składu rady, w głosowaniu imiennym, nie wcześniej niż po upływie 14 dni od dnia złożenia wniosku. Mieszkańcy natomiast mogą zaini- cjować referendum z tzw. „innej przyczyny niż nieudzielanie absolutorium”, wówczas wniosek pochodzi od organizacji społecznej, partii politycznej lub 5 mieszkańców mających prawo wybierania, a poprzeć go musi co najmniej 10% uprawnionych do głosowania. Jeśli te warunki zostaną spełnione, refe- rendum zostanie rozpisane. Warto dodać, że wniosek w obu sytuacjach musi mieć formę pisemną i zawierać stosowne uzasadnienie [Tamże]. Organ wykonawczy w gminie może także zostać odwołany w drodze nadzoru nad działalnością jednostki samorządu terytorialnego. Do tego typu nadzwyczajnych środków nadzoru, stosowanych przez Prezesa Rady Ministrów, należy m.in. wniosek o rozwiązanie przez sejm organu stano- wiącego jednostki samorządu terytorialnego, jeżeli organ ten rażąco narusza Konstytucję lub ustawy, a także odwołanie wójta (burmistrza, prezydenta miasta), jeżeli w dalszym ciągu narusza konstytucję oraz inne ustawy, mimo 5 Dz.U. 2011, Nr 21, poz. 112. Ustawa z dnia 5 stycznia 2011 r. – Kodeks wyborczy. Tekst jednolity. 6 Za wyjątkiem sytuacji przewidzianej w Ustawie o samorządzie gminnym, art. 96 – omówionej w dalszej części artykułu.

54 CZĘŚĆ I uprzedniego wezwania do zaprzestania (art. 96 ustawy o samorządzie gminnym). Jeśli dojdzie do jego odwołania, wówczas Prezes Rady Ministrów, na wniosek ministra właściwego do spraw administracji publicznej, wyznacza osobę, która do czasu nowych wyborów pełni tę funkcję. Ponadto, ustawa wskazuje, że w przypadku m.in. braku skuteczności w wykonywaniu zadań publicznych przez organy jednostki samorządu terytorialnego, Prezes Rady Ministrów, na wniosek ministra właściwego do spraw administracji publicznej, może zawiesić organy gminy i ustanowić zarząd komisaryczny na okres do dwóch lat. Ustanowienie tego zarządu może nastąpić po uprzednim przedstawieniu zarzutów organom gminy i wezwaniu ich do niezwłocznego przedłożenia programu poprawy sytuacji gminy. Ustawa o samorządzie gminnym wskazuje, że zadaniem wójta (burmistrza, prezydenta miasta) jest kierowanie bieżącymi sprawami gminy, reprezentowanie jej na zewnątrz (art. 31) oraz wykonywanie uchwał rady gminy i innych zadań nałożonych na gminę przez przepisy prawa (art. 30). Do jego zadań należy w szczególności: przygotowywanie projektów uchwał rady gminy, określanie sposobu wykonywania uchwał, gospodarowanie mieniem komunalnym, wykonywanie budżetu, zatrudnianie i zwalnianie kierowników gminnych jednostek organizacyjnych. Ustawa jasno wskazuje, że w realizacji zadań własnych gminy wójt (burmistrz, prezydent miasta) podlega wyłącznie radzie gminy. Wykonuje swoje zadania przy pomocy urzędu gminy, który jest jego aparatem pomocniczym. Ma on zatem upraw- nienia zwierzchnika służbowego pracowników urzędu (art. 33).

Rewolucja z 2002 roku przyczyną narastających w samorządach konfliktów? Pochylając się nad genezą wprowadzenia w 2002 roku nowych rozwiązań dotyczących sposobu wyboru organu wykonawczego w gminach, warto przypomnieć o tym, że jak wspomina Jerzy Stępień: „Już w 1994 r. Sejm zdominowany przez posłów SLD i PSL uchwalił ustawę o bezpo- średnim wyborze: wójta, burmistrza i prezydenta, jednak skutecznie zawe- tował ją prezydent Lech Wałęsa. W 2001 r. koalicji SLD-PSL udało się już bez przeszkód wcielić te rozwiązania w życie” [Samorząd nam się wykoślawił]. Pierwsze czytania projektów ustaw zmieniających sposób wyboru organu wykonawczego w gminach odbyły się 21 grudnia 2001 roku. Sejm obradował wówczas nad dwoma projektami, złożonymi przez Klub Parlamentarny SLD oraz Klub Platformy Obywatelskiej. Drugie czytanie odbyło się 8 maja 2002 roku. Dnia 6 czerwca senat uchwalił swoje poprawki. Ustawę przyjęto osta- tecznie 20 czerwca 2002 roku, a 5 lipca podpisał ją Prezydent RP. Tak wysokie

55 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim tempo prac sejmowych było podyktowane wolą polityczną projektodawców, a podkręcało je dodatkowo zainteresowanie medialne. Za przyjęciem propo- nowanego rozwiązania przemawiało wiele argumentów, m.in. chęć wzmoc- nienia pozycji wójta, burmistrza, prezydenta miasta, co miało „sprzyjać stabilizacji władzy wykonawczej i administracji w gminie” [Janik 2007: 194]. Uważano, że na korzyść jednostek samorządowych będzie zniwelowanie „przykrych konsekwencji zmienności układów politycznych lub personal- nych w radzie” [Tamże]. Miało też nastąpić odpolitycznienie kadr i zwięk- szenie ich profesjonalizacji. W literaturze przedmiotu wciąż pojawiają się pytania, czy władza prezydenta w mieście ma tylko charakter publiczny, czy jest zarazem władzą polityczną [Antoszewski 2008: 50-57]. W istocie, zmiana, jaka zaszła w 2002 roku w sposobie wybierania organu wykonawczego w gminach, miała kolosalne znaczenie dla funk- cjonowania samych jednostek, zrewolucjonizowała bowiem relacje zacho- dzące pomiędzy radą i wójtem (burmistrzem, prezydentem), komplikując je. Okazało się, że organ wykonawczy i tzw. większość w organie stanowiącym częstokroć reprezentują odmienne orientacje polityczne, co skutkuje konfliktem i zaciekłą walką o wpływy w mieście [Chmielnicki 2004: 12]. Co istotne, również ostatnia zmiana prawa wyborczego nie pozostała bez konsekwencji w odniesieniu do wewnętrznych relacji pomiędzy orga- nami gminy. Kodeks wyborczy, wprowadzając w wielu polskich miastach w miejsce wyborów proporcjonalnych wybory większościowe, zrewolucjo- nizował miejskie sceny polityczne. Stało się to głównie za sprawą komitetów wyborczych wyborców o zasięgu lokalnym – gminnym, a często również wyłącznie dzielnicowym. Pojawienie się w gronie radnych osób niezwiąza- nych z żadnymi ugrupowaniami, tzw. niezależnych, niemających zaplecza i doświadczenia – jeszcze bardziej osłabiło integrację rad. Konstytucja RP podkreśla wagę organów stanowiących, przesądzając jednoznacznie o ich charakterze [Garlicki 2008: 305]. W art. 169 zapisano bowiem, iż: „Wybory do organów stanowiących są powszechne, równe, bezpo- średnie i odbywają się w głosowaniu tajnym”. Takiego rozwiązania nie zapro- ponowano w odniesieniu do organu wykonawczego, o którym wspomniano tylko, iż: „Zasady i tryb wyborów oraz odwoływania organów wykonawczych jednostek samorządu terytorialnego określa ustawa”7. Podobną konstrukcję organów gminy przyjęto w Europejskiej Karcie Samorządu Lokalnego, której Polska jest sygnatariuszem. W art. 3 zawarto bowiem informację, iż „Prawo to [do zarządzania zasadniczą częścią spraw publicznych – przyp. autorki] jest realizowane przez rady lub zgromadzenia, w których skład wchodzą

7 Dz.U. 1997, Nr 78, poz. 483. Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997. Tekst jednolity.

56 CZĘŚĆ I członkowie wybierani w wyborach wolnych, tajnych, równych, bezpośred- nich i powszechnych i które mogą dysponować organami wykonawczymi im podlegającymi” [Europejska Karta Samorządu Lokalnego]. Ustawa o samorządzie gminnym jasno wskazuje na to, że organem, który sprawuje władzę stanowiącą w gminie, decyduje o jej ustroju i stanowi o kierunkach działalności wójta, burmistrza lub prezydenta, jest rada8. Obecnie jednak, to organ wykonawczy sprawuje realną władzę, bo jako jedyny posiada silny i fachowy aparat urzędniczy i za jego pośrednictwem kreuje lokalną politykę. Wymusza niejako na radnych podporządkowanie się jego decyzjom, a w razie braku zgody – marginalizuje ich rolę: „To jakieś dziwactwo. Rada jest nieistotna – albo się na wszystko zgadza, albo jest w permanentnym konflikcie z burmistrzem” [Młodzi nie chcą żyć w państwie absurdu]. Problem związany z połączeniem funkcji kierownika gminnej admi- nistracji z mandatem organu wykonawczego zauważa wielu czynnych samo- rządowców oraz teoretyków samorządu, m.in. Jerzy Stępień, który w wywia- dzie dla Wspólnoty powiedział: „Bezpośrednie wybory wójtów, burmistrzów i prezydentów spowodowały, że mamy w gminnej polityce dwa odrębne światy. Jest podział władzy politycznej, ale nie ma rozdziału władzy politycznej od administracyjnej. W gruncie rzeczy nie został zrealizowany podstawowy postulat demokratycznej struktury. (…), to spowodowało m.in. nacisk na refe- renda” [Tamże]. W innym wywiadzie, tym razem dla Gazety Wyborczej, jeden z twórców reformy samorządowej ponownie poruszył ten temat: „Samorząd nam się wykoślawił. Wójt kontroluje stanowiska w gminie. Ta grupa tworzy kokon niezainteresowany zmianami, a już w żadnym wypadku zmianą wójta. To klęska samorządu.” [Samorząd nam się wykoślawił]. Radni na mocy przepisów mogliby wpływać na pracę wójta (burmi- strza, prezydenta miasta), dla przykładu uchwalając wytyczne w kwestii realizacji zadań własnych gminy. Jasno wskazuje na to art. 18 ustawy, w którym nie sformułowano żadnych ograniczeń dla rady w tymże zakresie. Radni jednak najczęściej nie wiedzą o tej możliwości, gdyż nie mają wystar- czającej wiedzy fachowej [Agopszowicz, Gilowska 1999: 120]. Ponadto istnieje wątpliwość co do sposobu egzekwowania wytycznych. Jak wskazuje Paweł Chmielnicki [2004: 16]: „Wójt niewątpliwie ma obowiązek te wytyczne realizować, ale nie mają one charakteru przepisów powszechnie obowią- zujących. (…) odpowiedzialność wójta za nieprzestrzeganie wytycznych będzie przebiegała według zasad regulujących odpowiedzialność polityczną”. 8 Por.: Art. 18 ust. 1 Ustawy o samorządzie gminnym.: „Do właściwości rady gminy należą wszystkie sprawy pozostające w zakresie działania gminy, o ile ustawy nie stanowią inaczej. Ust. 2 Do wyłącznej właściwości rady gminy należy: 1) uchwalanie statutu gminy; 2) ustalanie wynagrodzenia wójta, stanowienie o kierunkach jego działania oraz przyjmowanie sprawozdań z jego działalności.

57 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

Jak zauważa Jerzy Stępień, teoretycznie, rada może kontrolować wójta, burmistrza lub prezydenta poprzez budżet, ale nawet, jeśli go nie uchwali, to zrobi to Regionalna Izba Obrachunkowa. Podobnie nieuchwalenie dla organu wykonawczego absolutorium bezpośrednio niczym nie skutkuje. Powołując się na słowa nieżyjącego już kolegi, Michała Kuleszy, Stępień konstatuje, iż „od dawna mamy z powrotem znane z PRL rady narodowe z radnymi bezradnymi” [Samorząd nam się wykoślawił]. Zmiana charakteru organu wykonawczego w polskich gminach zdeterminowała ponadto sposób postrzegania władzy lokalnej przez mieszkańców. Z badań CBOS wynika, że wyborcy (szczególnie ci z więk- szych miast i z wyższym wykształceniem) bardziej niż z kandydatami na radnych różnych szczebli identyfikują się z kandydatami na wójtów, burmi- strzów i prezydentów miast. W komunikacie z badań przeprowadzonych na potrzeby wyborów samorządowych w 2014 roku czytamy, że „Najbardziej znani są wójtowie, burmistrzowie i prezydenci miast – ośmiu na dziesięciu badanych wymieniło nazwisko osoby piastującej ten urząd. Nieco ponad połowa (52%) potrafiła wymienić nazwisko przynajmniej jednego radnego gminy, 29% respondentów zna nazwisko swojego starosty, a tylko 13% – marszałka województwa, w którym mieszka” [CBOS 148/2014]. To organom wykonawczym wyborcy przypisują odpowiedzialność za sukcesy i porażki lokalnej polityki, gdyż łatwiej ich rozliczyć niż wieloosobową – na dodatek nie zawodową, a społeczną – radę. Również politycy mają świadomość tego faktu. Podkreśla to Jerzy Stępień, mówiąc, iż: „Bardzo często słyszę (…) takie zdanie: rada jest balastem, bo nie bierze żadnej odpowiedzial- ności. Ja [prezydent – przyp. autorki] rządzę jednoosobowo i jednoosobowo ponoszę odpowiedzialność” [Samorząd nam się wykoślawił]. Warto zauważyć jeszcze, iż wójtowie, burmistrzowie i prezydenci miast za swoją pracę otrzymują wynagrodzenie, mandat sprawują więc „zawodowo”. Inaczej jest w przypadku radnych. Na temat czerpania zysków z polityki pisał znany niemiecki socjolog Max Weber [1998: 59-60] w swojej pracy Polityka jako zawód i powołanie. Zauważył on, że człowiek może żyć albo dla polityki, albo też z polityki. Jako kryterium rozróżnienia przyjął uczynienie z działal- ności politycznej stałego źródła dochodów. To kryterium może być bezpo- średnio zastosowane w przypadku monokratycznych organów wykonawczych, jednakże w przypadku radnych sprawa nie jest tak oczywista. Przysługujące im diety są zdecydowanie niższe niż uposażenie prezydentów i mają charakter zwrotu kosztów wykonywania mandatu, a nie wynagrodzenia za świadczoną pracę. Z radnym gminy nie nawiązuje się bowiem stosunku pracy w urzędzie gminy, w której sprawuje swój mandat, jest to nawet surowo zakazane9.

9 Art. 24a. Ustawy o samorządzie gminnym głosi, że „Z radnym nie może być nawiązywany

58 CZĘŚĆ I

Gospodarz miasta – menadżer i polityk Andrzej K. Piasecki [2006: 5], autor książki pt. Menadżer i polityk. Wójt, burmistrz, prezydent miasta uważa, że „Lokalne wspólnoty zawsze posiadały swoich przywódców. Zakres ich władzy różnił się w zależności od terytorium, na którym działali oraz czasów, w jakich żyli. Jednak najczęściej musieli oni łączyć w sobie dwie podstawowe cechy dobrego lidera: zdol- ności menadżerskie i polityczne”. Wójt, burmistrz, prezydent, jako menadżer musi posiadać umiejętność sprawnego gospodarowania, zarządzania, kierowania realizacją zadań ekonomicznych. Menadżer to gospodarz, zarządca. Jako polityk natomiast, jest osobą czynnie uczestniczącą w życiu publicznym, aktywnym podmiotem lokalnej sceny politycznej. Próbę określenia teoretycznych koncepcji zarządzania miastami w polskich warunkach podjęli się Paweł Swianiewicz, Urszula Klimska i Adam Mielczarek [2004: 33-34]. Wzorując się na Peterze Johnie, opubli- kowali oni przegląd teorii klasyfikujących style przywództwa w samorzą- dzie terytorialnym na świecie, wskazując na ich cztery rodzaje. Po pierwsze, na styl zachowawczy, w którym przywódca jest słaby politycznie, uzależ- niony od swego zaplecza partyjnego, skłonny do utrzymania status quo, z powodzeniem łączący jednak rolę szefa ugrupowania politycznego i burmistrza. Po drugie, na styl koncyliacyjny, gdzie lider realizuje swoją misję we współpracy z innymi podmiotami lokalnego życia publicznego, posiada duże możliwości adaptacyjne w zmieniających się warunkach poli- tycznych, ale ma kłopoty z tworzeniem silnego i spójnego systemu podej- mowania decyzji. Po trzecie, styl bossowski, w którym odnajdujemy silnego i zdeterminowanego przywódcę, opierającego się głównie na realizacji okre- ślonych programów, przeciwnika szerokich koalicji i innowacji. Ostatni ze wskazanych stylów to tzw. styl wizjonerski, gdzie silny przywódca buduje trwałe koalicje, wdraża innowacje, a także przełamuje istniejące schematy. Czyżby właśnie od przyjętego stylu przywództwa w dużej mierze zależeć miało to, jak będzie układała się współpraca pomiędzy radnymi a organem wykonawczym w gminie? Oznacza to, iż nie ustawa, a pragmatyka i przypadek częstokroć miałyby wpływ na owe relacje, co jest zdecydowanie negatywną konsekwencją przyjętego przez ustawodawcę rozwiązania.

stosunek pracy w urzędzie gminy, w której radny uzyskał mandat. Radny nie może pełnić funkcji kierownika gminnej jednostki organizacyjnej oraz jego zastępcy.”

59 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

Zakończenie Władze samorządów terytorialnych odpowiedzialne są za rozwój swoich jednostek administracyjnych. Aktywna i skuteczna polityka lokalna przyczynia się nie tylko do rozwoju społeczno-gospodarczego samej jednostki samorządowej i wzrostu poziomu życia jej mieszkańców, również „państwo stojące siłą samorządów i wspomagające ich rozwój samo przez się staje się silniejsze ekonomicznie i gospodarczo” [Śniecikowski 2014:125]. Od kondycji polskich samorządów zależy więc w dużej mierze stan całego kraju. W tym kontekście bardzo zasadne wydaje się pytanie o praktykę stosowania ustawy o samorządzie gminnym, a szczególnie o to, kto tak naprawdę rządzi naszymi miastami? Wprowadzenie w 2002 roku ustawy o bezpośrednim wyborze wójta, burmistrza i prezydenta miasta, mimo że z punktu legislacyjnego stanowiło prosty zabieg polegający na zastąpieniu kolegialnego „zarządu” monokratycznym „wójtem” spowodowało niezwykle istotne konsekwencje prawne i polityczne [Dąbek 2004: 39]. Przyczyniło się do znaczącej zmiany pozycji prawnej organu wykonawczego, m.in. spowo- dowało, że wójtowie gmin, burmistrzowie i prezydenci miast zostali częściowo uwolnieni z zależności partyjno-politycznych. Nie ulega wątpli- wości, że wójt, burmistrz lub prezydent jest obecnie najsilniejszym i najbar- dziej znaczącym ogniwem w obszarze miejskiej polityki. Jak wskazuje prak- tyka stosowania ustawy, to od niego, a nie od kolegialnej rady zależą główne kierunki rozwoju jednostki samorządowej. Jego doświadczenie, otoczenie polityczne, a nawet cechy osobowe mają znaczący wpływ na styl i przyjęte zasady zarządzania, determinują też często charakter relacji z organem stanowiącym. Częstokroć jest to niestety relacja konfliktowa. Chyba trudno nie zgodzić się więc z twierdzeniem Ralfa Dahrendorfa, iż „głównym czyn- nikiem warunkującym konflikty jest nierówny podział władzy w społeczeń- stwie. Strukturalnym źródłem konfliktów grupowych jest układ ról społecz- nych i związanych z nimi oczekiwań dotyczących dominacji i podległości” [Sobkowiak 1999: 121]. Konflikty rodzą się więc tam, gdzie rzadkie zasoby są dzielone bez wystarczających argumentów na temat prawomocności danego podziału [Białyszewski 1983: 229]. Podobnie jest w przypadku konfliktów politycznych, które mogą pojawić się na linii organ stanowiący – organ wykonawczy w gminie. Wśród czynników ich genezy wskazać należy m.in. „dostęp i poziom partycypacji w sprawowaniu władzy i wpływie poli- tycznym” [Sobkowiak 1999: 127]. Obserwując życie polityczne, zarówno mniejszych, jak i tych więk- szych miast, nasuwa się refleksja, że rady są obecnie sprowadzane jedynie do roli biernych obserwatorów życia politycznego, stanowiących swoistą enklawę wśród prezydenckich „sieci uzależnień osobistych, gdzie nie ma

60 CZĘŚĆ I szans na przebicie układu” [Młodzi nie chcą żyć w państwie absurdu]. Radni z „koalicji” poddają się bowiem woli politycznego lidera (często prezydenta miasta), a radni z „opozycji” mają zbyt mało narzędzi, żeby realnie wpływać na przebieg procesu decyzyjnego. W opinii Jerzego Stępnia: „Mamy w gminach władzę jednego człowieka: wójta, burmistrza lub – w wypadku dużych miast – prezydenta” [Samorząd nam się wykoślawił]. Nie taka była chyba wola ustawodawcy, ale to czas pokaże, w którym kierunku podąży konieczna reforma samorządowa.

Bibliografia Agopszowicz Antoni, Gilowska Zyta (1999), Ustawa o gminnym samorządzie terytorialnym. Komentarz, Warszawa: Wydawnictwo C.H. Beck. Antoszewski Andrzej (2008), Istota władzy samorządowej, [w:] E. Ganowicz i L. Rubisz (red.), Polityka lokalna – właściwości, determinanty, podmioty, Toruń: Wydawnictwo Adam Marszałek. Białyszewski Henryk (1983), Teoretyczne problemy sprzeczności i konfliktów społecznych, Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN. Chmielnicki Paweł (2004), Określenie relacji pomiędzy organami gminy – wybrane zagadnienia, [w:] S. Michałowski, A. Pawłowska (red.), Samorząd lokalny w Polsce. Społeczno-polityczne aspekty funkcjono- wania, Lublin: Wydawnictwo Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej. Dahrendorf Ralf (1975), Teoria konfliktu w społeczeństwie przemysłowym, [w:] W. Derczyński, A. Jasińska-Kania, J. Szacki (red.), Elementy teorii socjologicznych, Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN. Dąbek Dorota (2004), Pozycja prawna wójta (burmistrza, prezydenta) w zreformowanym samorządzie gminnym, [w:] Samorząd lokalny w Polsce. Społeczno-polityczne aspekty funkcjonowania, S. Michałowski, A. Pawłowska (red.), Lublin: Wydawnictwo Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej. de Tocqueville Alexis (2005), O demokracji w Ameryce, Warszawa: Fundacja Aletheia. Deutsch Morton (2005), Współpraca i rywalizacja, [w:] M. Deutsch, P.T. Coleman (red.), Rozwiązywanie konfliktów. Teoria i praktyka, Kraków: Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego. Dolnicki Bogdan (2012), Samorząd terytorialny, Warszawa: Oficyna Wolters Kluwer Business. Dziennik Ustaw 1990, Nr 16, poz. 95. Ustawa z dnia 8 marca 1990 r. o samo- rządzie terytorialnym.

61 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

Dziennik Ustaw 1944, Nr 14, poz. 74. Dekret Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego z dnia 23 listopada 1944 r. o organizacji i zakresie działania samorządu terytorialnego. Dziennik Ustaw 1944, Nr 5, poz. 22. Ustawa z dnia 11 września 1944 r. o organizacji i zakresie działania rad narodowych. Dziennik Ustaw 1950, Nr 14, poz. 130. Ustawa z dnia 20 marca 1950 r. o terenowych organach jednolitej władzy państwowej. Dziennik Ustaw 1994, Nr 124, poz. 607 ze sprostowaniem. Europejska Karta Samorządu Lokalnego sporządzona w Strasburgu 15 października 1985 r. Dziennik Ustaw. 1995, Nr 124, poz. 601. Ustawa z dnia 29 września 1995 r. o zmianie ustawy o samorządzie terytorialnym oraz niektórych innych ustaw. Dziennik Ustaw 1997, Nr 78, poz. 483. Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997. Dziennik Ustaw 2002, Nr 113, poz. 984. Ustawa z dnia 20 czerwca 2002 r. o bezpośrednim wyborze wójta, burmistrza i prezydenta miasta. Dziennik Ustaw 2011, Nr 21, poz. 112. Ustawa z dnia 5 stycznia 2011 r. – Kodeks wyborczy. Garlicki Leszek (2008), Polskie prawo konstytucyjne. Zarys wykładu, Warszawa: Liber. Golec Agnieszka (2002), Konflikt polityczny: myślenie i emocje. Raport z badania polskich polityków, Warszawa: Wydawnictwo Akademickie DIALOG. Janik Krzysztof (2007), Bezpośrednie wybory wójtów, burmistrzów i prezy- dentów miast, [w:] J. Marszałek-Kawa, Samorząd terytorialny. Studium politologiczne, Toruń: Dom Wydawniczy Duet. Kasiński Michał (2009), Monizm i pluralizm władzy lokalnej. Studium prawno-polityczne, Łódź: Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego. Król Janusz (2014), Młodzi nie chcą żyć w państwie absurdu, „Wspólnota”, nr 2/1138. Malec Jerzy, Malec Dorota (2000), Historia administracji i myśli administra- cyjnej, Kraków: Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego. Marszałek-Kawa Joanna (2007), Wstęp, [w:] J. Marszałek-Kawa, Samorząd terytorialny. Studium politologiczne, Toruń: Dom Wydawniczy Duet. Mucha Janusz (2011), Jak badać dynamikę i konflikt w społeczeństwie polskim, „Studia Socjologiczne”, nr 1/2011(200). Nowakowska A. (2014), Samorząd nam się wykoślawił, „Gazeta Wyborcza”, 11.11. Piasecki Andrzej K. (2002), Władza w samorządzie terytorialnym III RP. Teoria i praktyka kadencji 1990-2002, Zielona Góra: Wydawnictwo „Tęcza”.

62 CZĘŚĆ I

Piasecki Andrzej K. (2006), Menadżer i polityk. Wójt, burmistrz, prezydent miasta, Kraków: Wydawnictwo Profesja. Sartori Giovanni (1994), Teoria demokracji, Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN. Skrzypiec Ryszard (2011), Konflikt lokalny motorem partycypacji społecznej i skutkiem zmiany – analiza wybranych przypadków: Oświęcim, Bieruń, Las i Kobiór, [w:] B. Lewenstein, J. Schindler, R. Skrzypiec (red.), Partycypacja obywatelska i aktywizacja w rozwiązywaniu problemów społeczności lokalnej, Warszawa: Wydawnictwo Uniwersytetu Warszawskiego. Sobkowiak Leszek (1999), Konflikt polityczny – analiza pojęcia, [w:] A.W. Jabłoński, L. Sobkowiak (red.) Studia z teorii polityki. Tom 1. Wrocław: Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego. Swaniewicz Paweł, Klimska Urszula, Mielczarek Adam (2004), Nierówne koalicje – liderzy miejscy w poszukiwaniu nowego modelu zarządzania rozwojem, Warszawa: Scholar. Śmigielska Joanna (2004), Teatr władzy lokalnej, Warszawa: Trio. Śniecikowski Wiesław (2014), Realizacja zadań publicznych przez samorządy lokalne i regionalne w sytuacji kryzysu ekonomicznego państwa, [w:] W. Mikułowski, A. Jezierska (red.), Administracja publiczna wobec wyzwań kryzysu ekonomicznego i jego konsekwencji społecznych, Warszawa: Krajowa Szkoła Administracji Publicznej. Turner Jonathan H. (2005), Struktura teorii socjologicznej, Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN. Turska-Kawa Agnieszka (2013), Reactive political leadership, „Political Preferences”, nr 4. Weber Max (1998), Polityka jako zawód i powołanie, Kraków-Warszawa: SIW ZNAK, Fundacja im. Stefana Batorego.

Źródła internetowe: CBOS 148/2014. Komunikat z badań CBOS nr 148/2014: Ranga wyborów samorządowych i zainteresowanie decyzjami władz różnych szczebli, http://www.cbos.pl/SPISKOM.POL/2014/K_148_14.PDF (8.12.2014).

63

Maciej Marmola

Porównanie skuteczności referendów lokalnych w sprawie odwołania organów samorządu terytorialnego w Polsce i województwie śląskim

Referendum stanowi współcześnie jedną z podstawowych form bezpośredniego decydowania obywateli o sprawach publicznych, zarówno na poziomie państwa, jak i w obrębie wydzielonych w nim jednostek terytorialnych. W dobie demokracji przedstawicielskiej państwa Europy Zachodniej, z wyjątkiem Szwajcarii i Lichtensteinu, rzadko stosują jednak referendum na szczeblu krajowym [Olejniczak-Szałowska 1993: 52; Musiał- Karg 2008]. Znacznie częściej odwołują się do woli obywateli na poziomie wspólnot lokalnych. Z podobnym zjawiskiem mamy do czynienia w warun- kach polskich, gdzie od czasów przemian ustrojowych przeprowadzono przeszło 700 referendów lokalnych. Zdecydowana większość dotyczyła odwołania organów przedstawicielskich wyłonionych w wyborach bezpo- średnich. Mimo przeszło dwóch dekad doświadczeń związanych z refe- rendum odwoławczym, skuteczność tej instytucji nie zwiększyła się istotnie w stosunku do poziomu z początku XXI stulecia. Celem niniejszego artykułu jest ukazanie praktycznego aspektu funk- cjonowania instytucji referendum lokalnego w sprawie odwołania organów pochodzących z wyborów bezpośrednich, ze szczególnym uwzględnieniem zmian legislacyjnych zachodzących w tym zakresie. Z tego względu analiza podzielona została na dwa okresy: lata 1992-2002 oraz 2003-2014. Cezurę oddzielającą przedstawione daty stanowi uchwalenie ustawy o bezpo- średnim wyborze wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, która niewąt- pliwie wpłynęła na polską praktykę referendalną na poziomie lokalnym. W drugiej części analizy wnioski z badań inicjatyw referendalnych zostaną porównane z danymi dotyczącymi referendów odwoławczych w województwach bielskim, częstochowskim oraz katowickim (do 31 XII 1998 roku) oraz województwie śląskim w latach 1999-2014.

65 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

Ewolucja uregulowań prawnych w zakresie referendum lokalnego Początek instytucji referendum lokalnego w polskim porządku prawnym związany był z uchwaleniem ustawy z dnia 6 maja 1987 r. o konsultacjach społecznych i referendum. Jej realne funkcjonowanie zostało jednak umożliwione dopiero po przemianach ustrojowych zapoczątkowa- nych w 1989 roku, a przede wszystkim restytucji samorządu terytorialnego1. Zmiany te miały początkowo skromny wymiar. W ustawie z 8 marca 1990 r. o samorządzie terytorialnym wymieniono jedynie rodzaje referendów. Mogły one zostać przeprowadzone w sprawie odwołania rady gminy/ miasta przed upływem kadencji oraz w sprawach samoopodatkowania na cele publiczne (referenda obligatoryjne), a także w każdej innej sprawie ważnej dla gminy (referenda fakultatywne). W pierwotnej wersji ustawy referendum gminne mogło być zainicjowane na wniosek rady bądź 10% mieszkańców uprawnionych do głosowania, a jego ważność była uzależ- niona od 30% frekwencji. Wyjątkiem w tym względzie było referendum w sprawie odwołania rady gminy, w której progi te wynosiły odpowiednio do 20 i 50% [Piasecki 2003: 64]. Wynik referendów w sprawie samoopodat- kowania miał być rozstrzygający, gdy za jedną z opcji opowiedziało się 2/3 jego uczestników. W pozostałych przypadkach do rozstrzygnięcia potrzebne było uzyskanie więcej niż połowy ważnych głosów. Zapisy w ustawie samorządowej nie umożliwiały jednak praktycz- nego wykorzystania instytucji referendum na szczeblu gminnym [Piasecki 2004: 76]. Podstawę prawną na dobre wprowadzającą tę formę demokracji bezpośredniej stanowiła dopiero ustawa z 11 października 1991 roku o refe- rendum gminnym, określająca jego zakres i tryb przeprowadzenia. Ważnym postanowieniem zawartym w tym akcie prawnym było ujednolicenie dotychczasowych progów referendalnych do odpowiednio 10% (wniosek) oraz 30% (wymóg frekwencyjny). Rok później instytucja referendum lokal- nego znalazła swoje potwierdzenie w przepisach rangi konstytucyjnej2. Pierwsze lata praktycznego wykorzystania instytucji refe- rendum gminnego ukazały słabości obowiązujących regulacji prawnych.

1 Według przepisów z 1987 roku inicjatorem referendum lokalnego mogły być jedynie terenowe organy władzy i administracji państwowej, co w praktyce uniemożliwiało realne wykorzystanie tej instytucji przez mieszkańców. Do wyborów czerwcowych z 1989 roku odbyło się jedynie jedno takie głosowanie – w 1988 roku w Słubicach [Piasecki 2005 (1): 67]. 2 Ogólna podstawa do organizowania referendum lokalnego zawarta została w art. 72 pkt 2 Ustawy Konstytucyjnej z dnia 17 października 1992 r. o wzajemnych stosunkach między władzą ustawodawczą i wykonawczą Rzeczypospolitej Polskiej oraz o samorządzie terytorialnym (Dz.U. 1992, Nr 84, poz. 426), w którym ustawodawca stwierdzał: „Mieszkańcy mogą podejmować rozstrzygnięcia w drodze referendum lokalnego. Warunki i tryb przeprowadzenia referendum lokalnego określa ustawa”.

66 CZĘŚĆ I

Brak ograniczeń czasowych w ustawie wpłynął negatywnie na funkcjono- wanie samorządu terytorialnego. W wielu przypadkach zbieranie podpisów rozpoczynano bowiem bezpośrednio po zakończeniu wyborów [Piasecki 2005 (1): 71]. Proceder ten ukróciła nowelizacja z 1995 roku, w której znalazły się postanowienia uniemożliwiające zorganizowanie referendum w sprawie odwołania rady przed upływem 12 miesięcy od dnia wyborów (lub ostatniego referendum w tej sprawie) oraz gdy do upływu kadencji zostało mniej niż 6 miesięcy. Dodatkowo, pozostawiono prawo inicjatywy w tej sprawie wyłącznie mieszkańcom jednostki samorządu terytorialnego [Sidor 2004: 188]. W obecnym stanie prawnym progi te wynoszą odpo- wiednio 10 i 8 miesięcy3. Trwałe podstawy ustrojowe dla lokalnej demokracji bezpośredniej ukształtowane zostały wraz z uchwaleniem Konstytucji RP z 2 kwietnia 1997 roku. W art. 170 ustawy zasadniczej potwierdzono prawo mieszkańców do decydowania o sprawach wspólnoty samorządowej w drodze referendum. Implementacja trójstopniowego podziału terytorialnego państwa wymagała dookreślenia dotychczasowych przepisów w kontekście utwo- rzonych powiatów i województw. Nastąpiło to na gruncie nowej, uchwa- lonej 15 września 2000 roku ustawy o referendum lokalnym4. Ustawodawca szczegółowo unormował w niej proces przeprowadzenia referendum (kampanię referendalną, uprawnienia inicjatora, sposób finansowania oraz tryb ustalania i ogłaszania wyników). Z punktu widzenia niniejszego arty- kułu najważniejszą zmianą wydaje się przyznanie prawa inicjatywy refe- rendalnej mieszkańcom powiatu i województwa. Progi referendalne w tych przypadkach określono na poziomie odpowiednio 10% i 5% podpisów osób uprawnionych do głosowania. Od 2000 roku w przepisach dotyczących referendum lokalnego zaszły dwie istotne zmiany. Pierwsza z nich wiązała się z uchwaleniem ustawy z 20 czerwca 2002 roku o bezpośrednim wyborze wójta, burmistrza i prezy- denta miasta, na mocy której rozszerzono zakres referendum odwoławczego o powyższe organy przedstawicielskie. Dodatkowo, wprowadzono możli- wość odwołania organu wykonawczego gminy na wniosek rady. W tym przypadku, aby zapobiec upolitycznieniu instytucji referendum, określono, że w razie negatywnego bądź nieskutecznego referendum, rada zostaje rozwiązana z mocy prawa. Druga ze zmian wynikała z negatywnej recepcji praktyki referendalnej, a konkretnie niskiej skuteczności tego mechanizmu5. 3 Art. 5 ust. 2 ustawy z dnia 15 września 2000 r. o referendum lokalnym. 4 Termin „referendum lokalne” został w tym przypadku użyty w sposób szeroki, obejmujący swoim zasięgiem zarówno wspólnoty lokalne (gminne i powiatowe), jak i regionalne (wojewódzkie) [Olejniczak-Szałowska 2002: 36]. 5 W uzasadnieniu projektu nowelizacji słusznie zwracano uwagę, że wymóg frekwencyjny

67 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

Z tego względu zdecydowano się na uzależnienie progu skuteczności refe- rendum od poziomu frekwencji wyborczej w trakcie wyboru odwoływa- nego organu przedstawicielskiego, ustalając go na poziomie 3/5 liczby wyborców biorących udział w tej elekcji. W przypadku pozostałych refe- rendów (ws. samoopodatkowania i innych spraw ważnych dla wspólnoty samorządowej) zachowano 30% wymóg frekwencyjny.

Referenda lokalne w sprawie odwołania organów jednostek samorządu terytorialnego w latach 1990-2002 Pierwsze doświadczenia związane z funkcjonowaniem referendum lokalnego wskazywały, że instytucja ta zostanie na trwałe wpisana w praktykę polskiego samorządu terytorialnego. Jednocześnie, wydarzenia tego okresu wskazywały, że jedynie referenda w sprawie odwołania rady gminy mobili- zują do działania społeczności lokalne [Piasecki 2006 (1): 19]. Od uchwalenia ustawy o referendum gminnym do końca kadencji 1990-1994 odbyło się takich 48 referendów w 30 województwach. Dodatkowo, na etapie przygotowania wniosku i zbierania podpisów pojawiło się kolejne 28 inicjatyw, które jednak w konsekwencji nie doprowadziły do zorganizowania referendum [Piasecki 2005 (2): 86]. Głównymi przyczynami referendów tej kadencji były lokalne konflikty, częściej o zabarwieniu personalnym niż politycznym. Bardzo silny impuls do rozpoczęcia procedury referendalnej stanowiła również chęć odwo- łania burmistrza6. W przypadku zdecydowanej większości wniosków referen- dalnych zarzuty stawiane przez inicjatorów miały charakter ogólnikowy7. W trakcie pierwszej kadencji samorządu zanotowana została również bardzo niska skuteczność referendów ws. odwołania rady – jedynie 3 z 48 takich inicjatyw (6,3%) doprowadziły do ponownych wyborów. Pierwsze takie referendum odbyło się w gminie Różan, gdzie inicjatywa stanowiła

na poziomie 30% w części przypadków może przekraczać frekwencję zanotowaną w trakcie wyboru organu [Druk sejmowy nr 3891]. 6 Do momentu uchwalenia ustawy o bezpośrednim wyborze wójtów, burmistrzów i prezydentów miast jedynym możliwym sposobem wyrażenia niezadowolenia mieszkańców z organu wykonawczego było referendum ws. odwołania rady. W momencie, gdy okazywało się ono skuteczne, wybrany przez radę organ wykonawczy z mocy prawa również tracił mandat. 7 Wśród przykładowych uzasadnień wniosku referendalnego można wyróżnić takie motywy, jak: „szkodliwa tolerancja Rady Gminy dla niegospodarności wójta” (Myszeniec, woj. ostrołęckie); „tłumienie inicjatywy, nieliczenie się radnych z wyborcami (Orneta, woj. elbląskie); „arogancja i hipokryzja władzy” (Bielawa, woj. wałbrzyskie); „arogancja i nieudolność, brak informacji i kontaktów z wyborcami” (Polanica Zdrój, woj. wałbrzyskie), „niespełnienie obietnic wyborczych” (Stara Kamienica, woj. jeleniogórskie) [Piasecki 2005 (1): 73].

68 CZĘŚĆ I formę sprzeciwu wobec bezpodstawnego odwołania burmistrza przez radę miasta. Ostatecznie, w przeprowadzonym 17 stycznia 1993 roku głosowaniu większość mieszkańców opowiedziała się za odwołaniem rady. Frekwencja wyniosła 33,9%. Dwa inne skuteczne referenda tej kadencji odbyły się w Rypinie i Chmielniku. W większości głosowań frekwencja była jednak zdecydowanie niższa. W co trzecim referendum liczba uczestników okazy- wała się mniejsza od liczby podpisów zebranych przez inicjatorów8. W latach 1994-1998 nastąpił przeszło dwukrotny wzrost liczby prze- prowadzonych referendów odwoławczych (z 48 do 103 takich inicjatyw) i trzykrotny wzrost skuteczności tej instytucji w porównaniu z poprzednią kadencją9. Zwiększyła się również przeciętna frekwencja. Największym udziałem mieszkańców charakteryzowało się referendum w gminie Dziwnów, gdzie w głosowaniu ws. odwołania rady uczestniczyło 46,8% uprawnionych. Uwidocznił się również terytorialny rozkład referen- dalnej aktywności, z przewagą województw na północy i zachodzie kraju. Nie zmieniły się natomiast motywacje grup inicjujących referenda. W tym względzie nadal dominowały przyczyny polityczne, a same referenda były zwykle wynikiem podziału istniejącego w radzie, a nie inicjatywą grup spoza lokalnych elit politycznych [Piasecki 2005 (2): 91-92]. Wprowadzenie trójstopniowego podziału administracyjnego państwa oraz nowe prawo referendalne nie wpłynęły na przeniesienie się praktyki referendalnej na wyższe szczeble samorządu terytorialnego. W latach 1998-2002 odbyło się tylko jedno referendum ws. odwołania rady powiatu – w Kamieniu Pomorskim. Oprócz tego, w siedmiu przypadkach podejmowano próby podobnych inicjatyw w innych powiatach [Piasecki 2004: 88-89]. Po raz kolejny wzrosło natomiast zainteresowanie tą formą demokracji w miastach i gminach. Łącznie w tej kadencji przeprowa- dzono 195 referendów odwoławczych, z czego 25 zakończyło się wynikiem rozstrzygającym. Najczęściej do tej instytucji odwoływali się mieszkańcy zachodniej części kraju oraz Małopolski [Piasecki 2005 (1): 75]. W kadencji 1998-2002 nastąpiły także zmiany w motywach korzy- stania z referendum odwoławczego. Obok dotychczasowego podłoża refe- rendów (konflikty personalne, polityczne oraz niska kultura polityczna) wzrosło znaczenie czynników natury ekonomicznej (utożsamianych z rosnącą stopą bezrobocia) oraz społecznej (likwidacja szkół i ośrodków zdrowia) [Piasecki 2005 (2): 99]. Doświadczenia z poprzednich lat wpłynęły również na większą profesjonalizację zarówno inicjatorów, jak i aktorów politycznych. 8 Rekordowe w tym względzie było referendum w Ustce, w którym wzięło udział jedynie 304 mieszkańców, co oznaczało 2,45% frekwencję [Piasecki 2005 (2): 88]. 9 Dane za: „Przegląd Wyborczy” 1998, nr 4.

69 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

Coraz częściej wykorzystywali oni lokalne media podczas kampanii refe- rendalnej. Przeniesienie sporów politycznych na forum publiczne w wielu przypadkach miało jednak negatywne skutki. Strony lokalnego konfliktu częściej odwoływały się do prokuratury i sądu. Po raz pierwszy doszło nawet do sądowego unieważnienia referendum10.

Tabela 1. Referenda w sprawie odwołania rady w liczbach i procentach w kadencjach 1990-2002 (w nawiasie referenda skuteczne) Miasta- Kadencja Gminy Miasta Powiaty Razem Frekwencja Skuteczność gminy 1990-1994 23 (1) 3 22 (2) - 48 (3) 14,4% 6,3% 1994-1998 46 (5) 6 51 (4) - 103 (9) 16,4% 8,7% 1998-2002 115 (18) 3 76 (7) 1 195 (25) 18,7% 12,8% Razem 184 (24) 12 149 (13) 1 346 (37) - - Źródło: [Piasecki 2006 (1): 19].

Pierwsza dekada funkcjonowania referendum lokalnego pokazała, że instytucja ta wykorzystywana była przede wszystkim do odwołania lokalnych władz. W tym okresie odbyło się 346 takich referendów. Jedynie w 37 przypadkach udało się przekroczyć 30% frekwencję i doprowadzić do zmiany organu stanowiącego. Analiza inicjatyw tego okresu wskazuje na wysoki stopień upolitycznienia referendów. W większości przypadków grupy inicjatywne tworzyła bowiem lokalna opozycja, a zarzuty stawiane radzie miały charakter ogólnikowy. Analizując motywacje inicjatorów w tym okresie, można wyróżnić trzy rodzaje referendów: -- referenda motywowane politycznie – wynikające z zasadniczego niezadowolenia co do układu panującego w radzie; -- referenda będące skutkiem konfliktów interesów między radnymi, w których opozycja w radzie odwoływała się do poparcia mieszkańców; -- referenda wynikające z niskiej kultury prawnej mieszkańców gminy – podstawę tego typu referendów stanowiło niezrozumienie przez mieszkańców decyzji rady, np. dotyczących podwyżek opłat i podatków [Sękowska 1996: 141-143]. W latach 1992-2002 referenda były przeprowadzane głównie w gminach wiejskich i małych miastach. Wymóg zebrania 10% podpisów mieszkańców uprawnionych do głosowania skutecznie blokował inicja- tywy referendalne w dużych miastach, szczególnie w pierwszej połowie lat 90. Największymi miastami, w których referendum doszło do skutku, 10 Do unieważnienia referendum ws. odwołania rady gminy doszło w Rybnie (woj. warmińsko-mazurskie). Powodem decyzji sądu były niezgodne z prawem metody stosowane podczas kampanii referendalnej [Piasecki 2004: 87].

70 CZĘŚĆ I były Dąbrowa Górnicza, Jelenia Góra, Lubin i Zamość. Na etapie zbierania podpisów zakończyły się natomiast inicjatywy w większych ośrodkach miej- skich: Krakowie, Katowicach czy Gdańsku.

Referenda lokalne w sprawie odwołania organów jednostek samorządu terytorialnego w latach 2003-2014 Pierwsze bezpośrednie wybory wójtów, burmistrzów i prezydentów miast odbyły się pod koniec 2002 roku. Ze względu na wprowadzone dwa lata wcześniej obostrzenia czasowe pierwsze referendum odwoławcze tej kadencji mogło odbyć się w ostatnim kwartale 2003 roku. Już na początku kadencji 2002-2006 uwidoczniło się zdominowanie tego typu referendów inicjatywami ws. odwołania wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Przedmiotem wszystkich trzech referendów z 2003 roku było właśnie odwołanie organu wykonawczego (w tym dwa dotyczyły łącz- nego odwołania rady i burmistrza). Nie sprawdziły się natomiast opinie suge- rujące, że modyfikacja prawa wyborczego spowoduje gwałtowny wzrost liczby inicjatyw referendalnych. W trakcie całej kadencji odbyły się 92 referenda, a więc o ponad połowę mniej niż w poprzednim czteroleciu. Przedmiotem 71 z nich było odwołanie organu wykonawczego (w tym 20 razy głosowano nad odwołaniem tego organu łącznie z radą). Próg skuteczności referendum udało się przekroczyć jedynie w 12 przypadkach (13%) [Węglarz 2007: 48]. Kadencja 2002-2006 po raz kolejny potwierdziła negatywne aspekty związane z referendum lokalnym – jego upolitycznienie oraz wzrasta- jący populizm, czego wyrazem był wzrost liczby miejscowości, w których w niedługiej historii tej instytucji co najmniej dwa razy organizowano refe- rendum odwoławcze [Piasecki 2006 (2)]. Odmieniła się natomiast tendencja związana z organizowaniem referendów w małych jednostkach samorządu terytorialnego. Wśród miast, w których mieszkańcy decydowali o losie swoich włodarzy, były: , Piotrków Trybunalski, Gorzów Wielkopolski, Grudziądz czy Ostrowiec Świętokrzyski. W żadnym z przypadków nie uzyskano jednak 30% frekwencji, wymaganej dla ważności referendum [Tamże: 48-50]. Choć średni poziom frekwencji nie odbiegał znacząco od wyniku z poprzed- niej kadencji (19%), to właśnie w tym okresie zanotowano rekordową frekwencję w referendum ws. odwołania organu. Podczas przeprowadzo- nego 16 maja 2004 roku referendum w Kleszczowie do urn przybyło 71,97% uprawnionych do głosowania [Maciąg 2013]. W kadencji 2006-2010 po raz pierwszy obowiązywał zmieniony próg ważności referendum odwoławczego, co spowodowało niewielki

71 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim wzrost skuteczności tego mechanizmu. W 14 na 81 przeprowadzonych w tym okresie referendach udało się przekroczyć wymóg frekwencyjny. Co ciekawe, w jednym przypadku mieszkańcy zdecydowali o pozostaniu swojego przedstawiciela na stanowisku. Miało to miejsce w przeprowa- dzonym 17 maja 2009 roku referendum ws. odwołania prezydenta Sopotu – J. Karnowskiego. W sześciu przypadkach mieszkańcy decydowali o odwo- łaniu przy frekwencji niższej niż próg ważności obowiązujący do 2005 roku [Informacja 2006-2010]. Wzrost skuteczności instytucji referendum nie był jedyną zmianą, jaką przyniosła kadencja 2006-2010. W tym okresie po raz pierwszy doszło do odwołania organu przedstawicielskiego w jednym z największych miast Polski. W styczniu 2010 roku, przy 22,2% frekwencji, mieszkańcy Łodzi zadecydowali o przedterminowym odwołaniu prezydenta J. Kropiwnickiego. Odwołaniem organu wykonawczego zakończyły się także referenda w dwóch innych większych miastach: Olsztynie i Częstochowie. Tym samym wprowa- dzenie elastycznego progu ważności referendum spowodowało, że instytucja ta nie tylko stała się skuteczniejszym środkiem egzekwowania odpowie- dzialności rządzących w jednostkach samorządu terytorialnego, ale przede wszystkim, poprzez utrwalenie wśród rządzących przekonania o możliwości ich odwołania, realnie przyczyniła się do podniesienia standardów rządzenia [Glajcar 2010: 77]. Lata 2010-2014 były czasem obfitującym w kolejne przemiany w praktyce referendalnej na poziomie lokalnym. W ostatniej kadencji zano- towano nieznaczny wzrost liczby przeprowadzonych referendów odwo- ławczych (122, z czego 20 skutecznych), co jednak nadal jest wynikiem niższym niż liczba podobnych inicjatyw w rekordowej kadencji 1998-2002. W tym okresie odbyło się również największe referendum odwoławcze w historii tej instytucji – przeprowadzone 13 października 2013 roku refe- rendum w sprawie odwołania Prezydenta m.st. Warszawy. Choć w głoso- waniu tym wzięło udział niemal 340 tysięcy mieszkańców (frekwencja na poziomie 25,66%), to nie udało się przekroczyć progu ważności referendum. Inicjatywa ta wskazuje jednak na większą częstotliwość odwoływania się do instytucji referendum w dużych ośrodkach miejskich. Znalazło to swoje odzwierciedlenie w zmianach terytorialnego rozmieszczenia inicjatyw refe- rendalnych. Mimo że nadal w tym względzie przeważają zachodnie rejony Polski (woj. dolnośląskie i pomorskie), to coraz częściej do referendum dochodzi w miastach położonych w woj. śląskim i mazowieckim.

72 CZĘŚĆ I

Tabela 2. Referenda odwoławcze w kadencjach 2002-2014 Tylko Łączne Tylko odwołanie odwołanie Kadencja odwołanie Razem Frekwencja Skuteczność organu obu rady stanowiącego organów 2002-2006 51 21 20 92 19% 13% 2006-2010 54 21 6 81 19% 17,3% 2010-2014 80 8 34 122 17,7% 16,3% Razem 185 50 60 295 - - Źródło: Opracowanie własne na podstawie danych zawartych w: [Węglarz 2007], [Referenda lokalne – raport Kancelarii Prezydenta RP] oraz [Statystyka wyborów i referendów...].

Inicjatywy referendalne z lat 2003-2014 wskazują na stopniową ewolucję tej instytucji, która jest widoczna w dwóch aspektach. Po pierwsze, wprowadzenie ustawy o bezpośrednim wyborze organu wykonawczego gminy (miasta) wpłynęło na zmianę przedmiotu referendum odwoław- czego. Notowana w tym okresie znaczna przewaga referendów w sprawie odwołania wójtów, burmistrzów i prezydentów miast wynika zasadniczo z dwóch aspektów: socjologiczno-psychologicznego oraz normatywnego [Sepełowski 2014]. Pierwszy z nich związany jest z psychologicznym mecha- nizmem polegającym na łatwiejszym przypisywaniu odpowiedzialności za decyzje polityczne konkretniej jednostce niż organowi kolektywnemu. Aspekt normatywny wynika natomiast z konstrukcji progu ważności refe- rendum. W przypadku organu przedstawicielskiego wybranego w II turze wymóg frekwencyjny odnosi się właśnie do ponownego głosowania (zazwy- czaj charakteryzującego się niższym uczestnictwem), co zwiększa szanse na skuteczność referendum. Po drugie, osłabieniu uległa tendencja do przeprowadzania inicjatyw referendalnych w małych miastach i gminach. Coraz częściej z tej formy demokracji bezpośredniej korzystają mieszkańcy największych miast Polski. Zmiana poziomu progu ważności referendum jedynie w niewielkim stopniu wpłynęła na wzrost skuteczności tej instytucji (z 13 do ok. 17%). Nieznaczny wpływ na praktykę referendalną miało również wprowadzenie obostrzeń czasowych związanych z inicjatywą referendalną. Większość takich inicjatyw nadal podejmowana jest bowiem w połowie kadencji samo- rządu (tabela 3).

73 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

Tabela 3. Praktyka referendum lokalnego w sprawie odwołania organu przedstawicielskiego w latach 1992-2014 Liczba referendów Odsetek Rok ważnych Nieważne Ważne Razem referendów 1992 23 - 23 0% 1993 22 3 25 12% 1994 – rok wyborczy 5 - 5 0% 1995 33 1 34 2,9% 1996 26 5 31 16,1% 1997 30 3 33 9,1% 1998 – rok wyborczy - - - - 1999 10 4 14 28,6% 2000 94 14 108 12,9% 2001 63 7 70 10% 2002 – rok wyborczy 3 - 3 0% 2003 2 1 3 33,3% 2004 48 9 57 15,8% 2005 28 2 30 6,7% 2006 – rok wyborczy 2 - 2 0% 2007 1 2 3 66,7% 2008 30 6 36 16,7% 2009 28 4 32 12,5% 2010 – rok wyborczy 9 1 10 10% 2011 - - - - 2012 52 9 61 14,8% 2013 47 10 57 17,5% 2014 – rok wyborczy 3 1 4 25% Źródło: Opracowanie własne.

Referenda odwoławcze w województwie śląskim W pierwszej dekadzie po przemianach demokratycznych zapo- czątkowanych w 1989 roku na terenach współtworzących dzisiejsze woje- wództwo śląskie z rzadka wykorzystywano instytucję referendum odwo- ławczego. Do czasu reformy administracji publicznej, wprowadzającej trójszczeblowy samorząd terytorialny, na obszarze tym odbyło się jedynie pięć takich referendów11. Małą popularność tej formy demokracji bezpo-

11 Do analizy włączone zostały Chrzanów i Bukowno, które były wówczas częścią

74 CZĘŚĆ I

średniej można tłumaczyć wysokim progiem inicjatywnym, który skutecznie utrudniał organizację referendum w dużych miastach konurbacji górno- śląskiej. Jedynym większym ośrodkiem, w którym udało się doprowadzić do głosowania ws. odwołania rady miasta była Dąbrowa Górnicza. Mimo starań grupy referendalnej nie udało się jednak przekroczyć 30% frekwencji, zapewniającej uzyskanie rozstrzygającego wyniku. Pierwszy przypadek skutecznego referendum odwoławczego zano- towano dopiero w październiku 1999 roku, kiedy odwołano Radę Gminy Ślemień. Przez kolejne 15 lat do procedury tej sięgano 28 razy, w pięciu przypadkach doprowadzając do zmiany organu przedstawicielskiego (tabela 4). Mimo mniejszej częstotliwości i skuteczności, średnia frekwencja w referendum na terenie woj. śląskiego nie odbiegała znacząco od innych części kraju12. Największą partycypacją mieszkańców charakteryzowało się wspomniane referendum w Ślemieniu (46,98%) oraz to przeprowadzone w Świerklanach (35,85%). W latach 1990-2010 województwo śląskie należało do grupy woje- wództw, w których najrzadziej korzystano z instytucji referendum odwo- ławczego. Zdecydowanymi liderami w tym zakresie były tereny Ziem Odzyskanych (dzisiejsze województwa: dolnośląskie, zachodniopomor- skie i warmińsko-mazurskie) oraz województwo mazowieckie [Glajcar 2010: 80]. Ze znaczącą zmianą rozkładu geograficznegogeografi cznego referendów odwoodwo-- ławczych mamy do czynienia w trakcie ostatniej kadencji samorządu. Województwo śląskie stało się wówczas tym, w którym najczęściej uciekano się do tego mechanizmu. Nie wiązało się to jednak z jego wyższą skutecz- nością. W latach 2010-2014 doszło do odwołania organów samorządu w dwóch miastach: Bytomiu (prezydent i rada miasta) oraz Wojkowicach (burmistrz). Podobnie jak w innych częściach kraju, zarzuty stawiane przez inicjatorów referendów dotyczyły zwykle sfery gospodarowania mieniem gminnym, braku dyscypliny finansowej oraz wysokich podatków i opłat lokalnych. Często powoływano się również na brak współpracy organu stanowiącego z radą. To nie jedyna analogia do praktyki referen- dalnej w innych częściach kraju. W przypadku woj. śląskiego widoczne są również dwie tendencje o zasięgu ogólnopolskim. Po pierwsze, potwierdza się teza dotycząca wykorzystywania referendów odwoław- czych przez opozycję wewnątrz organu stanowiącego. Najlepszym przy- kładem takiego stanu rzeczy jest trzykrotne referendum w gminie Ślemień

województwa katowickiego (obecnie terytorialnie przynależą do województwa małopolskiego). 12 Średnia frekwencja w latach 1992-2014 na tym obszarze wyniosła 16,81%.

75 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim oraz wielokrotne rozpoczynanie procedury referendalnej w trakcie jednej kadencji13. Po drugie, niewielką popularnością cieszą się referenda w spra- wach merytorycznych14.

Tabela 4. Praktyka referendum lokalnego w sprawie odwołania organu przedstawicielskiego w województwach katowickim, bielskim, częstochowskim (do 1998 r.) i w województwie śląskim (po 1999 r.) Odwoływany Ważność Lp. Miasto (gmina) Data organ Frekwencja referendum 1 Ślemień 10.01.1993 rada gminy 7,50% nieważne 2 Chrzanów 16.07.1995 rada miasta 11,40% nieważne 3 Bukowno 17.09.1995 rada miasta 13,40% nieważne 4 Szczyrk 14.01.1996 rada miasta 20,70% nieważne 5 Dąbrowa Górnicza 08.06.1997 rada miasta 28,60% nieważne ważne 6 Ślemień 17.10.1999 rada gminy 46,98% (odwołanie) 7 Pszów 30.04.2000 rada miasta 6,41% nieważne 8 Rajcza 14.05.2000 rada gminy 12,11% nieważne ważne 9 Świerklany 11.06.2000 rada gminy 35,85% (odwołanie) 10 Kuźnia Raciborska 03.06.2001 rada miasta 6,41% nieważne 11 Siewierz 19.08.2001 rada miasta 22,60% nieważne 12 Goczałkowice-Zdrój 05.09.2004 rada gminy 18,00% nieważne 13 Mysłowice 30.01.2005 prezydent 16,06% nieważne burmistrz 18,90% nieważne 14 Skoczów 06.11.2005 rada miasta 18,88% nieważne 15 Miasteczko Śląskie 29.01.2006 burmistrz 19,17% nieważne wójt 28,90% nieważne 16 Dąbrowa Zielona 21.11.2008 rada gminy 28,82% nieważne 17 Szczekociny 08.02.2009 burmistrz 23,95% nieważne prezydent 11,74% nieważne 18 Gliwice 08.11.2009 rada miasta 11,74% nieważne ważne 19 Częstochowa 15.11.2009 prezydent 21,32% (odwołanie) 20 Herby 15.11.2009 wójt 7,92% nieważne ważne prezydent 21,76% (odwołanie) 21 17.06.2012 ważne rada miasta 21,76% (odwołanie)

13 Przykładowo, w kadencji 2006-2010 trzykrotnie zainicjowano procedurę referendalną w Gliwicach (ostatecznie doprowadzając do referendum ws. odwołania prezydenta Z. Frankiewicza), a dwukrotnie w Będzinie. W kadencji 2010-2014 również trzykrotnie zbierano podpisy pod odwołaniem prezydent Rudy Śląskiej – G. Dziedzic. 14 W latach 2006-2014 odbyło się zaledwie 11 takich referendów (w 3 uzyskano wiążący wynik) w sprawach: gospodarki odpadami (5 z nich), podziału terenu gminy (3), likwidacji straży miejskiej (2) oraz przyszłości zakładu opieki zdrowotnej (1).

76 CZĘŚĆ I

Odwoływany Ważność Lp. Miasto (gmina) Data organ Frekwencja referendum prezydent 15,53% nieważne 22 Ruda Śląska 24.06.2012 rada miasta 15,52% nieważne burmistrz 8,66% nieważne 23 Koziegłowy 24.06.2012 rada miasta i gminy 8,66% nieważne 24 Gliwice 16.09.2012 prezydent 6,87% nieważne 25 Milówka 23.09.2012 wójt 4,87% nieważne 26 Zbrosławice 30.09.2012 wójt 10,02% nieważne 27 Rędziny 21.10.2012 wójt 20,49% nieważne ważne 28 Wojkowice 28.10.2012 burmistrz 28,58% (odwołanie) 29 Jeleśnia 25.11.2012 wójt 3,39% nieważne prezydent 14,95% nieważne 30 Wodzisław Śląski 9.06.2013 rada miasta 14,95% nieważne burmistrz 25,14% nieważne 31 Koniecpol 9.06.2013 rada miasta 25,14% nieważne 32 Zawiercie 16.06.2013 prezydent 8,89% nieważne 33 Ślemień 23.06.2013 wójt 6,46% nieważne 34 Czeladź 08.12.2013 burmistrz 17,92% nieważne Źródło: Opracowanie własne na podstawie danych Państwowej Komisji Wyborczej.

Zakończenie Przeszło dwadzieścia lat funkcjonowania referendum lokalnego wpłynęło na ugruntowanie się tej formy demokracji bezpośredniej w naszym kraju. Szczególne miejsce w polskiej praktyce politycznej ma referendum w sprawie odwołania organów pochodzących z wyborów bezpośrednich. Mimo zmian legislacyjnych instytucja ta wciąż charakteryzuje się niewielką skutecznością. W okresie 1992-2014 jedynie 82 z 641 inicjatyw (12,8%) doprowadziło do odwołania organu przedstawicielskiego. Wynika to przede wszystkim z dwóch faktów. Po pierwsze, inicjatorami referendów są zwykle lokalne elity polityczne, niezadowolone z konfiguracji podmiotów na scenie politycznej. Wpływa to na mniejsze zaangażowanie mieszkańców w kampanię referendalną oraz ich absencję podczas samego głosowania. Jak wskazują dane z lat 1992-2014, większa skuteczność referendum noto- wana jest wtedy, gdy grupa inicjatywna pochodzi spoza samorządowych struktur władzy, a jego podłożem nie jest konflikt natury personalnej czy politycznej, lecz niezadowolenie z konkretnych decyzji podejmowanych przez odwoływany organ. Po drugie, niska skuteczność referendów jest

77 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

ściśle powiązana ze słabością społeczeństwa obywatelskiego w naszym kraju, co w konsekwencji powoduje brak zainteresowania społeczności lokalnych problematyką samej wspólnoty (szczególnie sprawami politycznymi) oraz jej niewielkie uczestnictwo w formach demokracji bezpośredniej. Niewiele lepiej prezentują się dane dotyczące terenów dzisiejszego woj. śląskiego, gdzie skuteczność referendum odwoławczego zanotowano jedynie w 5 z 34 przypadków (14,7%). W tym kontekście należy się zastanowić nad sensownością zmian legislacyjnych w zakresie referendum lokalnego proponowanych w ostatnich latach, a w szczególności tym zaproponowanym przez Prezydenta RP w skie- rowanym do sejmu 30 sierpnia 2013 roku projekcie ustawy o współdzia- łaniu w samorządzie terytorialnym na rzecz rozwoju lokalnego i regional- nego oraz zmianie niektórych ustaw [Druk sejmowy nr 1699]. Podnosi on obowiązujący wymóg frekwencyjny i uzależnia ważność referendum ws. odwołania organu jednostki samorządu terytorialnego od uczestnictwa co najmniej takiej liczby uprawnionych, jaka brała udział w wyborze tego organu. Można przypuszczać, że takie działanie miałoby na celu zmniej- szenie liczby referendów i wyeliminowanie tych inicjatyw, które nie wyni- kają z nieodpowiedniego kształtowania polityki lokalnej, lecz konfliktów personalnych i politycznych na forum rady. Zmiana ta niewątpliwie miałaby jednak negatywny skutek na prak- tykę referendalną. Przyjęcie projektu w takim brzmieniu spowoduje bowiem zdecydowane zmniejszenie i tak niskiego poziomu skuteczności referendum. Przykładowo, gdyby odnieść ten przepis do referendów przeprowadzonych w latach 2006-2014, skuteczność inicjatyw ws. odwołania organu spadłaby do poziomu poniżej 1%. Jeszcze gorzej prezentowałaby się sytuacja w woj. śląskim, gdzie nie odnotowanoby skutecznego referendum. Takie rozwiązanie nie tylko podważa więc sensowność instytucji referendum odwoławczego jako formy decydowania obywateli o sprawach publicznych, ale również w praktyce oznacza brak społecznej kontroli nad organami jednostek samorządu lokalnego. Ograniczenie liczby referendów odwoławczych, spowodowane ewen- tualnym wprowadzeniem projektu prezydenckiego, byłoby niekorzystne także z innego powodu. Należy bowiem pamiętać, że nieważne referendum (czy też nawet inicjatywa zakończona na zbieraniu podpisów pod wnio- skiem) może mieć korzystny wpływ na działanie organów samorządu jako aspekt motywujący do wprowadzenia zmian w lokalnej polityce. Niekorzystne wydają się również próby zwiększenia progu inicja- tywnego w sprawie odwołania organu15.Należy bowiem pamiętać, że polskie 15 Przykładem takiego działania może być uchwała Senatu RP z dnia 29 marca 2012 r. w sprawie wniesienia do sejmu projektu ustawy o zmianie ustawy o referendum lokalnym, zakładająca podniesienie progu inicjatywnego w gminnym referendum

78 CZĘŚĆ I gminy należą do jednych z największych w Europie Środkowo-Wschodniej [Swianewicz 2002: 7], a arena samorządowa traktowana jest przez wyborców jako drugorzędna [Wojtasik 2010; Turska-Kawa 2010], co nawet przy obecnym progu w dużym stopniu utrudnia zebranie podpisów pod wnio- skiem referendalnym. Innego zdania są zwolennicy zwiększenia progu inicja- tywnego, którzy motywują jego zasadność faktem, że w co piątym referendum notowana jest niższa frekwencja niż 10% próg inicjatywny [Rulka 2014: 158]. Jak pokazuje praktyka polityczna, taka zmiana mogłaby jednak skutecznie zablokować inicjatywy referendalne w większych jednostkach samorządu tery- torialnego, co miało miejsce w pierwszych latach funkcjonowania tej insty- tucji. Podobna regulacja byłaby szczególnie niekorzystna dla woj. śląskiego, w którym dominują duże ośrodki miejskie. Mogłaby ona ograniczyć i tak niewielką liczbę referendów lokalnych na tym obszarze. Nie oznacza to jednak, że obowiązujące regulacje nie powinny podlegać nowelizacji. Wydaje się, że najkorzystniejszą zmianą dla referendum odwoławczego byłoby zmniejszenie progu ważności (np. uzależnienie jej od uczestnictwa co najmniej połowy uprawnionych biorących udział w wyborze organu), a więc posunięcie zupełnie odwrotne zmianom postulowanym przez organy centralne. Taka modyfikacja mogłaby przynieść dwie zasadnicze korzyści. Po pierwsze, diametralnie zmieniłaby obraz kampanii referendalnej i zmusiłaby lokalnych aktorów politycznych do aktywizacji grona swoich zwolenników. W ten sposób ograniczeniu uległby powszechny proceder nawoływania odwoływanych organów do braku uczestnictwa w referendum. Po drugie, wpłynęłaby na znaczny wzrost skuteczności tej formy demo- kracji bezpośredniej, co z kolei przełożyłoby się na wzrost poczucia kontroli społecznej nad wybranymi przedstawicielami oraz realny wpływ mieszkańców na kierunki polityki na poziomie lokalnym i regionalnym, a należy pamiętać, że właśnie to stanowi istotę każdego referendum.

Bibliografia Glajcar Rafał (2010), Lokalne referendum odwoławcze jako reprobatywna odpo- wiedź społeczności lokalnych na niewłaściwą działalność organów samo- rządowych, [w:] M. Barański, A. Czyż, S. Kubas (red.), Rola samorządu terytorialnego w modernizacji Polski, Katowice: Wyd. Naukowe Śląsk. Musiał-Karg Magdalena (2008), Referendum w państwach europejskich, Toruń: Adam Marszałek. Olejniczak-Szałowska Elżbieta (1993), Prawo społeczności lokalnych do rozstrzygania spraw w drodze referendum, „Samorząd Terytorialny”, nr 7.

odwoławczym z 10 do 15% mieszkańców uprawnionych do głosowania.

79 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

Olejniczak-Szałowska Elżbieta (2002), Referendum lokalne w świetle orzecz- nictwa polskiego, Warszawa: Difin. Piasecki Andrzej (2003), Ewolucja referendalnego prawa w III RP, „Samorząd Terytorialny”, nr 1-2. Piasecki Andrzej (2004), Referendum w sprawie odwołania rady. Praktyka kadencji 1990-2002, „Samorząd Terytorialny”, nr 7-8. Piasecki Andrzej (2005) (1), Demokracja bezpośrednia w Polsce lokalnej – błędny model, zła praktyka, „Studia Regionalne i Lokalne”, nr 3(21). Piasecki Andrzej (2005) (2), Referenda w III RP, Warszawa: Wyd. Naukowe PWN. Piasecki Andrzej (2006) (1), Demokracja bezpośrednia w Polsce po 1989 roku, „Przegląd Sejmowy”, nr 1(72). Piasecki Andrzej (2006) (2), Referenda lokalne w Polsce jako przejaw popu- lizmu czy społeczeństwa obywatelskiego?, [w:] M. Marczewsko-Rytko (red.), Populizm na przełomie XX i XXI wieku. Panaceum czy pułapka dla współczesnych społeczeństw?, Toruń: Adam Marszałek. Referenda lokalne – raport Kancelarii Prezydenta RP, http://www.prezydent. pl/kancelaria/dzialalnosc-kancelarii/art,905,raport-kprp-nt-refe- rendow-lokalnych.html (7.09.2014). Rulka Marcin (2014), Wymóg frekwencyjny w referendum w sprawie odwołania organu samorządu terytorialnego, „Samorząd terytorialny”, nr 7-8. Sepełowski Marcin (2014), Prezydencki projekt zmiany Ustawy o refe- rendum lokalnym – krok w kierunku udoskonalenia instytucji czy próba uciszenia wspólnot samorządowych?, „Zeszyt studencki kół naukowych Wydziału Prawa i Administracji UAM”, nr 4. Sękowska Elżbieta (1996), Referendum gminne, [w:] M.T. Staszewski, D. Waniek (red.), Referendum w Polsce i w Europie Wschodniej, Warszawa: ISP PAN. Sidor Monika (2004), Referendum lokalne jako forma demokracji bezpo- średniej, [w:] S. Michałowski, A. Pawłowska (red.), Samorząd lokalny w Polsce, Lublin: Wyd. UMCS. Swianiewicz Paweł (2002), Size of Local Governments: International Context and Theoretical Framework, [w:] P. Swianiewicz, Consolidation or Fragmentation? The Size of Local Governments in Central and Eastern Europe, Budapest: Open Society Institute. Turska-Kawa Agnieszka (2010), Percepcja istotności wyborów samorządo- wych a partycypacja polityczna, [w:] M. Barański, A. Czyż, S. Kubas (red.), Rola samorządu terytorialnego w modernizacji Polski, Katowice: Wyd. Naukowe Śląsk.

80 CZĘŚĆ I

Węglarz Barbara (2007), Referenda lokalne w sprawie odwołania jedno- stek samorządu terytorialnego czwartej kadencji (lata 2002-2006), „Samorząd Terytorialny”, nr 7-8. Wojtasik Waldemar (2010), Drugorzędność wyborów samorządowych w teorii i badaniach empirycznych, [w:] M. Barański, A. Czyż, S. Kubas (red.), Rola samorządu terytorialnego w modernizacji Polski, Katowice: Wyd. Naukowe Śląsk.

Źródła internetowe: Druk sejmowy nr 1699, http://orka.sejm.gov.pl/Druki7ka.nsf/0/ FAD897F9D8FE723AC1257BE300319B45/%24File/1699.pdf (7.09.2014). Druk sejmowy nr 3891, http://orka.sejm.gov.pl/Druki4ka.nsf/%28$vAllBy- Unid%29/E6C107C1D9059D60C1256FF80048D51F/$file/3981.pdf, (7.09.2014). Informacja o przeprowadzonych referendach w sprawie odwołania organów samorządu terytorialnego w latach 1992 – 2006, http://pkw.gov.pl/ wydruk/type,artykul,id,4788.html?pdf (7.09.2014). Informacja o zarządzonych i przeprowadzonych referendach w sprawie odwołania organu samorządu terytorialnego przed upływem kadencji (kadencja rad: 2006-2010), http://pkw.gov.pl/kadencja-2006-2010/ informacja-o-zarzadzonych-i-przeprowadzonych-referendach- w-sprawie-odwolania-organu-samorzadu-terytorialnego-przed- uplywem-kadencji-kadencja-rad-2006-2010-.html (7.09.2014). Maciąg Anna (2013), Czy referendum lokalne w sprawie odwołania organu samorządu terytorialnego przed upływem kadencji to efektywny instru- ment demokracji bezpośredniej?, http://www.bibliotekacyfrowa.pl/ Content/42868/02_Anna_Maciag.pdf (7.09.2014). Statystyka wyborów i referendów w sprawie odwołania organów samorządu terytorialnego przeprowadzonych w kadencji 2010-2014, http://www. kadencja.pkw.gov.pl/se/pl/stats/0.html (7.09.2014).

81

CZĘŚĆ II:

Procesy odpartyjnienia organów samorządu terytorialnego i rozwój lokalnych komitetów wyborczych w miastach województwa śląskiego (1990-2014)

Bogusława Podsiadło

Lokalne komitety wyborcze w wyborach samorządowych w Katowicach w 2014 roku na tle ich genezy i historycznego rozwoju

Wprowadzenie W wyniku zmian systemowych dokonano w Polsce w 1990 roku reaktywacji samorządu terytorialnego, a w następnych latach w rezul- tacie jego modernizacji (w 1999 roku wprowadzono trzy jego szczeble, a w 2002 roku bezpośrednie wybory wójtów, burmistrzów i prezydentów miast) niebywale zyskał on na znaczeniu w realiach społecznego życia. To bowiem w społecznościach lokalnych artykułowane są potrzeby i interesy jednostek i grup, to tam powstają liczne stowarzyszenia, ruchy społeczne, organizacje będące rezultatem społecznej mobilizacji. Poziom lokalny i związane z nim środowisko zamieszkania to najbliższe otoczenie człowieka i w nim szuka się możliwości realizacji różnorodnych potrzeb, w tym również politycznych. Demokratyzacja polskiej rzeczywistości, nowe reguły rywalizacji politycznej pozwoliły na zaistnienie w życiu politycznym miast i gmin nowym podmiotom, w tym również lokalnym komitetom wyborczym. Stały się one – zwłaszcza w wyborach samorządowych – niewąt- pliwą konkurencją dla komitetów partii politycznych. Wykonując wszelkie wyborcze czynności, wiele istotnych elementów w sposób wyraźny różni jednak komitety lokalne od partii (w tym też przejawia się ich siła i znaczenie), a w szczególności: a) charakter (organizacja, liczebność, nie są silnie scentralizowane i zhierarchizowane, brak jest silnego zaplecza orga- nizacyjnego, finansowego, ale też kadrowego); b) zasięg – mają wymiar lokalny (regionalny), funkcjonują w obszarze miasta/gminy; c) program – dotyczy lokalnego środowiska, brak jest odniesień i powiązań z partiami politycznymi. Najogólniej można zatem określić lokalne komitety wyborcze jako organizacje reprezentujące interesy i potrzeby określonej społecz- ności, działającej w lokalnej społeczno-politycznej przestrzeni1. Granice ich

1 W literaturze przedmiotu na określenie tych podmiotów polityki stosuje się również inne terminy. Mirosława Grabowska nazywa te ugrupowania partiami lokalnymi, używając 85 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim aktywności, sposoby powoływania, zasady podejmowanych działań wyzna- czają ustawy związane z wyborami do rad gmin, rad powiatów i sejmików wojewódzkich oraz wyborem wójtów, burmistrzów i prezydentów miast2. W wyborach samorządowych w listopadzie 2014 roku wybierano rady gmin (ale też powiatów, sejmiki wojewódzkie) oraz wójtów, burmi- strzów i prezydentów miast. Natomiast niniejszy tekst stanowi analizę w tychże wyborach lokalnych komitetów wyborczych na katowickiej scenie politycznej. Analiza ta została poprzedzona genezą lokalnych komitetów w poszczególnych kadencjach samorządu od roku 1990. Dotyczy to przede wszystkim wyboru do rady miasta, z uwzględnieniem wyboru prezydenta.

Lokalne komitety wyborcze w Katowicach w latach 1990-2010 W rodzącej się nowej polskiej demokracji, w warunkach postępującej marginalizacji tradycyjnych partii i organizacji politycznych, w celu prze- prowadzenia parlamentarnej kampanii wyborczej w 1989 roku powołano Komitety Obywatelskie (KO) o solidarnościowym rodowodzie. W wybo- rach tych odniosły one niebywały sukces, obsadzając – przypomnijmy – 99 spośród 100 mandatów do Senatu oraz całą pulę mandatów przewidzia- nych w Sejmie, czyli 160 (całe 35%) [szerzej zob. np. Gebethner 1989]. Tendencja ta była również widoczna w pierwszych demokratycznych wyborach samorządowych przeprowadzonych 27 maja 1990 roku, w których uzyskały one w skali całego kraju 41,43% mandatów [szerzej zob. Raciborski 1997]. Powszechnie podkreślano wagę tego wydarzenia, w którym społeczeń- stwo skorzystało z przysługujących mu praw do wyłonienia swych przedsta- wicieli. Po raz pierwszy również w tych wyborach – także w województwie tego terminu w podwójnym znaczeniu: 1) biorą one udział w wyborach lokalnych i nie mają powiązań z partiami ponadlokalnymi, 2) partie lokalne traktuje jako reprezentantów partii ogólnopolskich w społecznościach lokalnych [Grabowska, Szawiel 2000: 21-22]. Jacek Wódz z kolei komitety lokalne nazywa protopartiami miejskimi, które, jego zdaniem, zyskują najczęściej formę pośrednią między stowarzyszeniami miejskimi a partiami politycznymi. Budują one struktury typu stowarzyszeniowego, koncentrują się głównie na problemach lokalnych (miejskich), zaś w trakcie ważnych wydarzeń politycznych (w tym przede wszystkim wyborów lokalnych, ale i parlamentarnych) zmieniają dyskurs ze stowarzyszeniowego na polityczny [Wódz 1998: 198]. Z kolei Sylwester Wróbel w odniesieniu do komitetów lokalnych używa pojęcia miejskich partii politycznych, wskazując na podobieństwo między lokalnymi podmiotami polityki, a ogólnokrajowymi partiami politycznymi, biorąc pod uwagę ich dążenie do zdobycia władzy w wyborach i utrzymania jej w trakcie kadencji [Wróbel 2005]. 2 Są to: Ustawa z dnia 16 lipca 1998 r. Ordynacja wyborcza do rad gmin, rad powiatów i sejmików województw (Dz.U. 2010, Nr 176, poz. 1190 – Tekst ujednolicony) oraz Ustawa z 20 czerwca 2002 roku o bezpośrednim wyborze wójta, burmistrza i prezydenta miasta (Dz.U. 2010, Nr 176, poz. 1191).

86 Część II katowickim – oprócz komitetów obywatelskich bardzo wówczas popular- nych, powstawały liczne komitety lokalne, stowarzyszenia, a także organizacje o zasięgu regionalnym, jak Ruch Autonomii Śląska (styczeń 1990 roku) czy Związek Górnośląski (październik 1989 roku). Te nowe inicjatywy różnych grup obywateli, zyskując w skali ogólnopolskiej 37,92% mandatów, stały się alternatywą wobec Komitetów Obywatelskich. W województwie katowickim swoich kandydatów do rad zgło- siło 160 formacji, komitetów, partii, bloków, również obywatele zgłoszeni indywidualnie. To obrazuje, jak dynamicznie zareagowało społeczeństwo na możliwość tworzenia różnych ugrupowań i dowodziło istnienia praw- dziwego pluralizmu w sferze lokalnej. W Katowicach o względy wyborców zabiegało 189 kandydatów, spośród których w 8 okręgach wybierano 55 radnych. Najliczniejszą�������� �������repre- zentację wystawiły Komitety Obywatelskie – ubiegały się o wszystkie 55 mandatów, następnie Niezależne Obywatelskie Forum Wyborcze – 28, Konfederacja Polski Niepodległej (KPN) – 22, Społeczny Komitet Rozwoju Katowic – 18, Stronnictwo Demokratyczne (SD) – 16, Związki twórcze – 10, Polskie Stronnictwo Ludowe (PSL) – 8, Stowarzyszenie ,,PAX” – 6, Unia Polityki Realnej (UPR) – 5, i inni. Frekwencja w województwie katowickim wyniosła 39,76%, a wyborach głosowało 104 964 katowiczan na 261 774 uprawnionych do głosowania. Wybory zdecydowanie wygrali kandydaci Komitetów Obywatelskich ,,Solidarność”, zdobywając 49 mandatów do rady miejskiej3. Mandaty przypadły również: Społecznemu Komitetowi Rozwoju Katowic – 3, Niezależnemu Obywatelskiemu Forum Wyborczemu – 2, KPN – 1. Najmłodszy radny liczył 26 lat, a najstarszy 60. Porażkę poniosły natomiast listy partyjne, których kandydaci nie weszli do rady miasta, np. PSL, UPR czy Socjaldemokracja Rzeczypospolitej Polskiej (SdRP), która w województwie katowickim zdobyła zaledwie 3 mandaty, a w skali kraju – 0,28%. Wobec takiej przewagi radnych wywo- dzących się z Komitetu Obywatelskiego ,,Solidarność”, zarówno prze- wodniczący rady (Zdzisław Jaskóła – wykładowca Politechniki Śląskiej), jak i prezydent Jerzy Śmiałek reprezentowali ten komitet4. 3 Najmocniejszy w tych wyborach ruch ,,Solidarności” występował w tradycyjnej postaci jako Komitet Obywatelski, ale także pod nieco innymi szyldami, aczkolwiek solidarnościowymi. Na ogólną liczbę 2305 mandatów do obsadzenia w województwie katowickim 1521 zdobył właśnie ten solidarnościowy blok, w tym: KO ,,Solidarność” – 944, KO – 371, Ruch Społeczny Solidarność – 42, Sojusz KO i miejskich komitetów NSZZ – 35. 4 Po wyborach samorządowych w 1990 roku nie stworzono przejrzystych statystyk wyborczych, tzn. skoncentrowano się jedynie na województwach, pomijając poziom gmin, który stał się jednym z podstawowych elementów analizy w następnych wyborach. Dane liczbowe odnośnie tych wyborów pochodzą z ,,Dziennika Zachodniego” nr 102

87 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

Drugie wybory samorządowe odbyły się 19 czerwca 1994 roku. Komitety Obywatelskie w pierwszej połowie lat dziewięćdziesiątych zaczęły wprawdzie powoli zanikać, ale to właśnie one zmobilizowały do działania lokalne społeczności i przyspieszyły powstawanie nowych form politycznych w postaci lokalnych komitetów5. W maju, tuż przed wyborami samorządowymi, utworzono Katowickie Porozumienie Samorządowe (KPS), w skład którego wszedł m.in. Katowicki Komitet Obywatelski ,,Solidarność” z Herbertem Szafrańcem na czele. Sygnatariuszami tego przedsięwzięcia były także: Bezpartyjny Blok Wspierania Reform z Haliną Zajpeld, Cech Rzemiosł Różnych z Zygmuntem Grządzielem, Partia Chrześcijańskich Demokratów (PChD) z Wojciechem Borońskim, Stowarzyszenie Rodzin Katolickich Archidiecezji Katowickiej z Adamem Wierzbickim, Szopienicki Komitet Obywatelski z Leonem Kotulskim, Gildia Kupiecka z Waldemarem Klejnockim i Związek Górnośląski z Józefem Kocurkiem. Inicjatorem tego porozumienia był Klub Inteligencji Katolickiej w Katowicach z przewodniczącym Antonim Winiarskim, a jego celem było utworzenie wspólnej listy w wyborach samorządowych. Zabieganie o warunki życia i funkcjonowania miasta w oparciu o zasadę ,,dobra wspólnego” oraz system wartości zakorzeniony w chrześcijaństwie i prawach człowieka to podstawowe założenia programowe tego ugrupowania6. W całym województwie katowickim wybierano 2483 radnych, a 12 356 kandydatów umieszczono na 706 listach. Zwyciężyło Katowickie Porozumienie Samorządowe, otrzymując 19 mandatów na 55 możliwych do zdobycia. W Katowicach wszyscy członkowie dotychczasowego zarządu zdobyli mandaty, co sprawiło, iż większość członków miejskiego establish- mentu pozostała na stanowiskach7. Na drugim miejscu uplasowała się Unia Wolności (UW) z 14 manda- tami, natomiast na trzecim Sojusz Lewicy Demokratycznej (SLD) – 13 mandatów, 5 mandatów otrzymała Lokalna Wspólnota Samorządowa, dwa Przymierze dla Katowic i po jednym Bezpartyjna Grupa Mieszkańców oraz Towarzystwo Miłośników Giszowca. Dobry wynik Unii Wolności oraz Sojuszu Lewicy Demokratycznej w tych wyborach dowodzi, iż swoje miejsce na lokalnej scenie politycznej potwierdziły komitety partyjne8. Nie (28.05.1990); nr 105 (31.05.1990); nr 107 (04.06.1990). 5 Taka sytuacja miała miejsce np. w Chorzowie, gdzie grupa działaczy Komitetu Obywatelskiego ,,Solidarność” powołała stowarzyszenie ,,Wspólnie dla Chorzowa”. 6 Zob. http://uranos.cto.us.edu.pl/~awini/kps.htm (10.12.2010). 7 Z list KPS startował Jerzy Śmiałek (prezydent), na którego głosowało 1167 mieszkańców. Więcej głosów zdobył Wojciech Boroński (wiceprezydent), ale rekordzistą okazał się Piotr Uszok, który otrzymał 1879 głosów. 8 W skali ogólnokrajowej w większości miast zwyciężył Sojusz Lewicy Demokratycznej, uzyskując największą liczbę mandatów, a w 13 miastach ugrupowanie to dziesięciokrotnie

88 Część II oznaczało to bezwzględnej dominacji list partyjnych. Jednocześnie bowiem istotną rolę odegrały komitety lokalne (łącznie zdobyły one 28 mandatów), a zwłaszcza zwycięstwo Katowickiego Porumienienia Samorządowego. Wynik osiągnięty przez to ugrupowanie nie pozwolił mu wprawdzie na samodzielne rządy, ale stał się znaczącym sygnałem poparcia dla lokalnej formacji ze strony katowickiej społeczności. Odnotowano niezwykle niską frekwencję wyborczą (w skali kraju 35,8%) – w Katowicach na 261 999 uprawnionych głosowała tylko jedna czwarta. Rada miejska na pierwszym posiedzeniu wybrała swe władze oraz prezydenta Katowic. Przewodniczącym rady został Franciszek Kotulski, a prezydentem Henryk Dziewior9. W kolejnych wyborach samorządowych 11 października 1998 roku po raz pierwszy w historii III RP wybierano przedstawicieli do trzech szczebli samorządu – gmin, powiatów i województw. W Katowicach przyniosły one szeroką wyborczą ofertę. Z 537 kandy- datów reprezentujących aż 11 zarejestrowanych komitetów wyborczych wybierano – tak jak poprzednio – 55 radnych w 8 okręgach. Władza w Katowicach przypadła ugrupowaniom posierpniowym. Akcji Wyborczej Solidarność zabrakło tylko 2 głosów do bezwzględnej więk- szości. Komitet ten w radzie miasta uzyskał 26 miejsc, z tego 18 radnych pochodziło z Katowickiego Porozumienia Samorządowego, które tym razem wystąpiło w ramach tego komitetu10. Z grona tych osób aż 10 znalazło się w radzie miasta po raz trzeci (między innymi Wojciech Boroński wybrany na przewodniczącego rady, członek PChD), a 7 po raz drugi. Widać więc, iż lokalni działacze w tych wyborach znaleźli się na listach Akcji Wyborczej Solidarność, uzyskując jednocześnie najlepszy wynik. Kolejne mandaty przypadły następującym ugrupowaniom: Sojusz Lewicy Demokratycznej – 17, Unia Wolności – 10, Stowarzyszenie Mieszkańców Katowic – 2. Mandatów nie udało się zdobyć takim komitetom jak: Ruch Patriotyczny Ojczyzna, Przymierze Społeczne PSL-UP-KPEiR, Stowarzyszenie Obrony Interesów Lokalnych, KW Nasza Dzielnica, Zwykłe Sprawy Zwykłych Ludzi, Dosyć, Partia Ludowo-Demokratyczna. Frekwencja wyborcza w wojewódz- twie katowickim była jedną z niższych w kraju i wyniosła zaledwie 34%.

powiększyło liczbę radnych. 9 Dane odnośnie wyborów samorządowych w 1994 roku pochodzą z ,,Dziennika Zachodniego” nr 118 (20.06.1994); nr 119 (21.06.1994). 10 W czasie trwania kadencji rady miejskiej w latach 1994-1998 do KPS przystąpiło Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży Archidiecezji Katowickiej (Krzysztof Mikuła) oraz Civitas Christiana (Alfred Stenzel). Porozumieniem kierowała Rada Katowickiego Porozumienia Samorządowego, którą tworzyli przewodniczący ugrupowań wchodzących w jego skład.

89 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

Większościowa koalicja Akcji Wyborczej Solidarność i Unii Wolności powołała 3 listopada na stanowisko prezydenta Piotra Uszoka (wiceprezy- dent poprzedniej kadencji)11. Powyższe wybory samorządowe w regionie śląskim (jak i w całym kraju) były niezwykle upolitycznione. Był to bowiem okres dominacji wiel- kich partii politycznych, a samorządowa elekcja utrwaliła jeszcze bardziej podział sceny politycznej na dwa wielkie bloki: SLD – AWS. Liczyły się więc wielkie partie polityczne, a nie lokalne komitety wyborcze, co zaczęło wyraźnie przeczyć całej idei Polski samorządnej12. Wybory samorządowe 27 października 2002 roku utrwaliły powstały w poprzednich kadencjach układ personalny i znaczenie komitetu lokalnego skupionego wokół prezydenta Piotra Uszoka. W wyborach parlamentarnych, które odbyły się rok wcześniej, KKW Akcja Wyborcza Solidarność Prawicy nie przekroczył w skali kraju 8-procentowego progu wyborczego. Lokalni działacze tej formacji w wybo- rach samorządowych zasilili komitety wyborcze. Weszli oni również w skład komitetu, inicjatorem którego był Piotr Uszok i grupa radnych startujących od początku reformy samorządowej z list ugrupowań nieza- leżnych (zwłaszcza z Katowickiego Porozumienia Samorządowego), a nie z list partii politycznych. Zastanawiano się nad nazwą nowej formacji, chciano też wykorzystać popularność dotychczasowego prezydenta Piotra Uszoka. W rezultacie użyczył on swego nazwiska i w 2002 roku utwo- rzono KWW Forum Samorządowe i Piotr Uszok. Potrzeba integrowania środowisk prawicowych oraz kontynuowania idei samorządności przyjętej przez Komitety Obywatelskie i Katowickie Porozumienie Samorządowe – jak powszechnie podkreślano – to zasadnicze przyczyny powstania tego Komitetu. Warto przypomnieć, iż komitet ten uzyskał akceptację i poparcie ze strony następujących organizacji i ugrupowań: Związek Górnośląski, Klub Inteligencji Katolickiej w Katowicach, Prawo i Sprawiedliwość, Stowarzyszenie Rodzin Katolickich Archidiecezji Katowickiej. W wyborach samorządowych w 2002 roku dokonano nowego podziału Katowic na pięć okręgów wyborczych, zgłoszono również największą w dotychczasowej historii liczbę list (19), co dało ogółem 594 kandydatów na radnych i sprawiło, iż na jedno miejsce w Radzie Miejskiej przypadało 20 chętnych. Rada liczebnie została zmniejszona do 31 członków, czyli o 24 mniej, niż w poprzednich omawianych kadencjach. W tychże wyborach samorządowych KWW Forum Samorządowe i Piotr Uszok odniosło zwycięstwo, uzyskując 16 mandatów w radzie miasta 11 Dane pochodzą z ,,Dziennika Zachodniego” nr 239 (12.10.1998); nr 240 (13.10.1998). 12 Sojusz Lewicy Demokratycznej wygrał wybory w 27 miastach, w 13 utworzył samodzielne rządy.

90 Część II na 31 możliwych do zdobycia (głosowało na nie 37,41%, wyborców). W radzie znaleźli się jeszcze przedstawiciele trzech komitetów, a miano- wicie: KW SLD-UP z 9 mandatami (18,36% głosów), KWW Platforma Wyborcza Andrzeja Sośnierza z czterema (11,18%) oraz KW Stowarzyszenie Mieszkańców Katowic z dwoma (7,66%). Większość nowo wybranych radnych miała już za sobą samorządowe doświadczenie, a dwudziestu z nich reprezentowało wyborców w radzie ostatniej kadencji. Aż 15 komitetów wyborczych nie zdobyło mandatów, z czego więk- szość niepartyjnych. W kolejności uzyskanych głosów były to: KW Liga Polskich Rodzin (5,18%), KWW Unia dla Katowic (3,45%), KW Samoobrona RP (3,17%), KWW Samorządowa Wspólnota Mieszkańców (2,90%), KW Ruchu Autonomii Śląska (2,26%), KWW Michała Smolorza (2,10%), KWW Antyklerykalna Polska (1,53%), KWW RAZEM POLSCE (1,05%), KW Związku Zawodowego Pracowników Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego (0,60%), KWW Konfederacja Ruch Obrony Bezrobotnych RP (1,21%), KW Stowarzyszenia Obrony Interesów Lokatorów (0,58%), KW Polskiej Unii Gospodarczej (0,51%), KW Alternatywa Partia Pracy (0,46%), KWW Gwarek (0,33%). Miejsce ostatnie i zaledwie 52 głosy uzyskał KWW Klub Ludzi Pracy (0,06%). W przeprowadzonych po raz pierwszy wyborach bezpośrednich mieszkańcy Katowic wybierali również prezydenta miasta. Już w pierw- szej turze zwyciężył Piotr Uszok, reprezentujący niepartyjne KWW Forum Samorządowe i Piotr Uszok, uzyskując 63% poparcia, pokonując przy tym 11 kandydatów. W lokalnej prasie podkreślano, iż wynik wyborczy w wybo- rach prezydenckich był niespodzianką urastającą do rangi sensacji, a Piotr Uszok po prostu znokautował rywali – drugi w kolejności Andrzej Sośnierz otrzymał trzy razy mniej głosów13. Wybory samorządowe 2002 roku wykazały zdecydowane poparcie dla KWW Forum Samorządowe i Piotr Uszok i w rezultacie wytworzyła się wyjątkowo wygodna sytuacja dla nowego (starego) prezydenta. Klub radnych tego ugrupowania miał większość w radzie miasta, dzięki czemu prezydent mógł przeforsować większość swoich pomysłów i zamierzeń. Frekwencja wyborcza w Katowicach wyniosła 32,9% i była niższa w porów- naniu z rokiem 1998 o 5% (niższą frekwencję od Katowic w innych miastach wojewódzkich zanotowano tylko w Szczecinie – 32%, w Olsztynie – również 32% oraz we Wrocławiu – 32,5%). Natomiast w całym województwie śląskim frekwencja wyniosła nieco więcej niż w Katowicach, bo 39,92% [Mniej w urnach].

13 Dane wyborów samorządowych z 2002 roku na podstawie: Wybory samorządowe 2006 i ,,Dziennik Zachodni” nr 253 (29.10.2002), nr 254 (30.10.2002), nr 255 (31.10.2002).

91 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

W wyborach 12 listopada 2006 roku 473 kandydatów do 31-osobowej rady miasta zarejestrowało jedenaście ugrupowań, w tym trzy niepartyjne. Utrzymano podział miasta na pięć okręgów wybor- czych, uprawnionych do głosowania było 260 015 osób, a frekwencja wyniosła 37,99% (w województwie śląskim 39,98% – niższą miało tylko województwo opolskie). W wyborach tych startujące komitety wyborcze wykorzystały nowy mechanizm grupowania list w celu wspólnego uczestni- czenia w podziale mandatów (np. dotyczyło to listy nr 2 i nr 4 oraz KW Ligi Polskich Rodzin oraz KW Prawa i Sprawiedliwości, z kolei KW Platformy Obywatelskiej RP wystartował razem z KW Stronnictwa Demokratycznego i KW Unii Polityki Realnej – lista nr 5, nr 18, nr 19). W poprzednich wyborach samorządowych osiągnięty przez komitet Forum Samorządowe i Piotr Uszok bardzo dobry rezultat wyborczy sprawił, iż w niezmienionej formule formacja ta wzięła udział w wyborach 2006 roku (a także w następnych w 2010 roku). Na listy KWW Forum Samorządowe i Piotr Uszok oddano najwięcej głosów (40,36%), a kandydaci tego ugrupo- wania zdobyli 14 mandatów. Z ich grona na przewodniczącego katowickiej rady miejskiej został wybrany Jerzy Forajter. Do rady miasta swoich radnych wprowadziły również: Platforma Obywatelska RP – 10 osób, co dało 26,44% oddanych głosów, Prawo i Sprawiedliwość – 5 osób (15,52%) i odnoto- wując bardzo słaby wynik (11,90%) KKW SLD+SDPL+PD+UP Lewica i Demokraci – 2 osoby (strata siedmiu mandatów). W radzie nie znaleźli się przedstawiciele pozostałych ugrupowań, czyli: Ligi Polskich Rodzin (1,98%), Samoobrony RP (1,21%), Unii Polityki Realnej (1,18%), KW Krajowego Forum Bezrobotnych – Stowarzyszenie Społeczne (0,50%), Polskiej Partii Pracy (0,47%), Stronnictwa Demokratycznego (0,38%) oraz KWW Jana Początek ,,Region” (0,06%). Już po pierwszej turze zakończyły się wybory prezydenckie. Spośród dziewięciu kandydatów największą ilość głosów otrzymał dotychcza- sowy prezydent Piotr Uszok, reprezentujący KWW Forum Samorządowe i Piotr Uszok. Głosowało na niego 70 771 uprawnionych do głosowania mieszkańców Katowic, czyli 73,01%. Pozostali kandydaci (w tym sześciu wysuniętych przez komitety partyjne) znaleźli się daleko za zwycięzcą, a najlepszy z nich, Tomasz Szpyrka, zgłoszony przez KW Platforma Obywatelska RP, uzyskał 10 741 głosów (11,08%). Była to niewątpliwie porażka kandydatów wspieranych przez partie polityczne i triumf niezależ- nego Piotra Uszoka [Wybory samorządowe 2006]. Sukces komitetu Forum Samorządowe i Piotr Uszok wynikał z popu- larności prezydenta, ale uzyskany wynik w wyborach do rady miasta nie dał już tej formacji bezwzględnej większości, jak to było w wyborach 2002 roku.

92 Część II

W związku z tym w radzie miasta ukształtowała się koalicja oparta na stabilnym układzie większościowym, utworzonym przez radnych lokalnego KWW Forum Samorządowe i Piotr Uszok oraz partyjnego komitetu Prawa i Sprawiedliwości. W powszechnej opinii wynik ten wynikał z popularności prawicowych partii – Platformy Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości, i rywalizacji tych ugrupowań o ten sam elektorat. Prezydentem miasta w rezultacie wyborów 2006 roku pozostał repre- zentujący lokalny komitet Piotr Uszok, przedłużając swe rządy na kolejną kadencję. Jego zastępcami natomiast zostali: Krystyna Siejna (piastu- jąca to stanowisko już w dwóch poprzednich kadencjach – KWW Forum Samorządowe i Piotr Uszok), Józef Kocurek (KWW Forum Samorządowe i Piotr Uszok – wiceprezydent od 1998 roku), Michał Luty (PiS). W porównaniu z poprzednią kadencją większość w radzie utraciło Forum Samorządowe i Piotr Uszok, co przełożyło się na mało komfortową sytuację prezydenta i oznaczało utratę samodzielnych rządów jego ugrupo- wania. Aczkolwiek zawarte porozumienie o współpracy pomiędzy dwoma komitetami – KWW Forum Samorządowe i Piotr Uszok oraz KW Prawo i Sprawiedliwość dało tej politycznej konfiguracji większość w katowickiej radzie miasta, to układ ten poszerzono o wsparcie Platformy Obywatelskiej. Z jej rekomendacji od 1997 roku kolejnym wiceprezydentem został Arkadiusz Godlewski. W Katowicach w wyborach samorządowych 21 listopada 2010 roku swoje listy z kandydatami do rady miasta zarejestrowało dziewięć komi- tetów, w tym cztery komitety lokalne, czyli: KWW Studenci Śląscy, KWW Razem w Przyszłość, KWW Przyjazna Dzielnica oraz KWW Forum Samorządowe i Piotr Uszok. Ten ostatni był komitetem z tradycją, firmo- wanym przez prezydenta miasta, postać znaną na lokalnej scenie politycznej od wielu lat, trzy pozostałe to nowe inicjatywy społeczne. Pozostałe zarejestrowane komitety wyborcze to: Sojusz Lewicy Demokratycznej, Polskie Stronnictwo Ludowe, Platforma Obywatelska RP, Prawo i Sprawiedliwość, Ruch Autonomii Śląska (w sumie utworzono 33 listy wyborcze, a 349 kandydatów na radnych walczyło o 28 mandatów). Nie wszystkie komitety wyborcze wyborców zarejestrowały swoje listy w pięciu okręgach. Zrobił to tylko KWW Forum Samorządowe i Piotr Uszok, zgłaszając ogółem 56 kandydatów, w tym 14 kobiet i 42 mężczyzn o średniej wieku 49 lat. Jako jedyny lokalny, komitet ten wystawił również listę z kandydatem na prezydenta. Pozostałe trzy komitety zarejestrowały tylko po jednej liście kandy- datów, na której znalazło się po pięć osób. KWW Studenci Śląscy zareje- strował listę w okręgu nr 1 (3 kobiety, 2 mężczyzn, średnia wieku 24 lata),

93 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

KWW Razem w Przyszłość w okręgu nr 4 (1 kobieta, 4 mężczyzn, średnia wieku 43 lata) i również w tym okręgu KWW Przyjazna Dzielnica (2 kobiety, 3 mężczyzn, średnia wieku 40 lat) [Wybory samorządowe 2010]. Ważne z punktu widzenia niniejszych rozważań będzie tu przypo- mnienie genezy powstania tych czterech lokalnych komitetów wyborczych. Informacje pochodzą między innymi z rozmów, które przeprowadziłam wówczas z pełnomocnikami wyborczymi tych komitetów. KWW Studenci Śląscy był nowym podmiotem, który po raz pierwszy uczestniczył w wybo- rach samorządowych. Inicjatywa jego powołania zrodziła się w grupie studenckiej, a więc ludzi młodych, całkowicie spontanicznie – zaważyły tu tylko więzi koleżeńskie, a główną rolę i największą aktywność w wykreowaniu tej formacji wykazała Patrycja Pająk, absolwentka politologii Uniwersytetu Śląskiego, kontynuująca jeszcze studia psychologiczne oraz Tomasz Moroń, student Politechniki Katowickiej. Sami zainteresowani swój pomysł uczest- nictwa motywowali potrzebą aktywności i ,,odmłodzenia samorządu”, chęcią działania w celu poprawy miejskiej przestrzeni, aby ,,Katowice były miejscem przyjemnym, w którym mieszkańcy będą spędzać czas nie tylko realizując się zawodowo”, ale również miejscem przyjaznym dla studentów przyjezdnych, spędzających tu znaczną część czasu w trakcie (najczęściej) pięcioletnich studiów akademickich. Swoje szanse wyborcze ta pięcioosobowa grupa studentów określiła jako ,,idealistyczne” (czytaj: nierealne), podkreślając przy tym problemy z rozbudową struktury i pozyskaniem kandydatów na wyborcze listy. Komitet został zarejestrowany 1 października 2010 roku. Drugi z niepartyjnych komitetów, czyli KWW Razem w Przyszłość, był również formacją niebiorącą udziału w wyborach samorządowych w poprzednich kadencjach. Zawiązanie komitetu było rezultatem debat wśród znajomych z osiedla, znających się z miejsca zamieszkania i wspólnej niegdyś pracy zawodowej w byłej Hucie ,,Baildon”. Inicjatorem całego przed- sięwzięcia był Jerzy Przybylski (emeryt), człowiek ze społecznikowską duszą, działający już aktywnie w Stowarzyszeniu Obrony Praw Emerytów i Rencistów, podkreślający bezpartyjność komitetu, a nawet opozycyj- ność w stosunku do partii politycznych. Zmiany w różnych dziedzinach życia w społecznościach osiedlowych to zasadnicze wyzwanie i przyczyna powstania tego komitetu. Aby tego dokonać, mieszkańcy – jego zdaniem – winni zaufać osobom żyjącym obok nich i utożsamiającym się z problemami środowiska, aniżeli członkom partii politycznych, realizującym wprawdzie potrzeby lokalne, ale też interesy określonych opcji politycznych. Zostawmy przeszłość i budujmy wspólnie z mieszkańcami nasze otoczenie – podkreślał Jerzy Przybylski, który był także autorem nazwy komitetu (został on zareje- strowany 29 września 2010 roku).

94 Część II

Kolejny nowy podmiot – KWW Przyjazna Dzielnica – to obiekt trudny do identyfikacji, mało aktywny. Sądzić można, iż jego powstanie było inicjatywą oddolną, przejawem społecznej aktywności osób, które znalazły się na liście wyborczej. KWW Forum Samorządowe i Piotr Uszok stanowił kontynuację inicjatywy zapoczątkowanej w wyborach 1994 jako Katowickie Porozumienie Samorządowe, a w formule obecnej swoje listy w wyborach samorządowych wystawia od 2002 roku, o czym już w niniejszym tekście była mowa wcześniej. Lider tej formacji, Piotr Uszok, w wyborach samorządowych w 1990 roku został wybrany do rady miasta, w latach 1994-1998 pełnił funkcję wicepre- zydenta, zajmując się problematyką infrastruktury. 3 listopada 1998 roku radni, a w 2002, 2006 i 2010 roku sami mieszkańcy w wyborach samorzą- dowych powierzyli mu funkcję prezydenta Katowic. Oprócz funkcji prezy- denta w latach 1999-2006 był prezesem Związku Miast Polskich, a następnie prezesem zarządu Unii Metropolii Polskich, od wielu lat jest współprzewod- niczącym Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego. W wyborach do 28-osobowej rady miejskiej w Katowicach swoich przedstawicieli wprowadziły cztery komitety wyborcze, w tym tylko jeden komitet wyborczy wyborców – Forum Samorządowe i Piotr Uszok14. Większość mandatów zdobyła Platforma Obywatelska – 13. Na drugiej pozycji uplasowało się ugrupowanie prezydenta Piotra Uszoka zyskując 10 mandatów. W radzie znaleźli się również 4 kandydaci Prawa i Sprawiedliwości i jeden Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Wymagany 5-procentowy próg wyborczy przekroczył także Ruch Autonomii Śląska, jednak ze zbyt małym poparciem, by wziąć udział w podziale mandatów. Do rady miasta nie weszły natomiast: Polskie Stronnictwo Ludowe – uzyskało 2,72%, KWW Studenci Śląscy – 0,36%, KWW Przyjazna Dzielnica 0,35%, KWW Razem w Przyszłość – 0,07%. W wyborach tych prezydenta miasta wyłoniono już w pierwszej turze – został nim Piotr Uszok, uzyskując 51,6% głosów, pokonując trzech pozostałych kandydatów, czyli Arkadiusza Godlewskiego (PO), Marka Szczerbowskiego (SLD) i Adama Stacha (PSL)15. 14 W wyborach samorządowych w 2006 roku mandaty przypadły 31 radnym. Zmiana jest spowodowana malejącą liczbą mieszkańców. Według stanu na koniec grudnia 2009 roku w Katowicach zameldowanych było 299 852 osób, a jeszcze dwa lata wcześniej o 20 tys. więcej, a liczba radnych obliczana jest proporcjonalne do liczby mieszkańców. Gminy do 100 tys. mieszkańców mają 23 radnych, do 200 tys. – 25 i każde następne 100 tys. ludzi to dodatkowo trzech radnych. W wyborach 2010 wybieraliśmy więc mniej o trzech radnych w porównaniu z rokiem 2006. 15 Piotr Uszok wygrał również wybory w I turze w roku 2002 (54% głosów), pokonując 11 kandy- datów, oraz w 2006 roku, w którym, rywalizując z dziewięcioma kandydatami, otrzymał 73,01% głosów. Mówiono wtedy, że ,,rozniósł”, „znokautował” swoich rywali. W 2010 roku dostał o prawie 20 tys. głosów mniej, nie zdobywając też większości w radzie miasta.

95 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

Frekwencja wyborcza w Katowicach w wyborach samorządowych 2010 roku wyniosła 39,44%. W głosowaniu udział wzięło 99 432 miesz- kańców (97 432 głosów ważnych) spośród 252 013 uprawnionych do głosowania.

Scena polityczna miasta przed wyborami 2014 roku W rezultacie przeprowadzonych wyborów w 2010 roku w Katowicach uformowała się rada miasta w nowym składzie osobowym. Jej przewodniczącym został Arkadiusz Godlewski z Platformy Obywatelskiej. Na I sesji rady miasta Katowice, 30 listopada 2010 roku, w tajnym głosowaniu poparło go 14 radnych, za drugim kandydatem – Jerzym Forajterem z Forum Samorządowego, pełniącym tę funkcję przez dwie ostatnie kadencje – głosowało 13 osób (w głosowaniu nie mógł uczestniczyć Piotr Uszok, ponieważ automatycznie stracił mandat radnego po tym, jak został wybrany na prezydenta). Przypomnijmy przy okazji, iż Arkadiusz Godlewski w latach 2006-2010 był wiceprezydentem Katowic i zrezygnował z tej funkcji, kiedy zdecydował się walczyć o prezydenturę w mieście. Będąc głównym rywalem prezydenta Piotra Uszoka w wybo- rach o prezydencki fotel, podkreślał, iż miniony czas to niewykorzystane szanse dla miasta. W powyborczej sytuacji zapewniał jednak, iż rada miasta będzie współpracować z prezydentem, a radni Platformy Obywatelskiej poprą wszystkie rozwiązania korzystne dla dobra miasta i mieszkańców. Ze względu na różnice programowe nie będzie jednak możliwa koalicja z ugrupowaniem prezydenta i będzie on musiał budować większość dla poparcia swoich pomysłów [por. Malinowska 2010]. Układ sił w radzie miasta był w minionej kadencji specyficzny – ukształtowały się bowiem dwa bloki: PO – SLD oraz Forum Samorządowe i Piotr Uszok – PiS, mające równe siły. Można się było spodziewać koalicji Piotra Uszoka i jego ugrupowania z PiS, bo ta partia poparła prezydenta w wyborach. Języczkiem u wagi był Marek Szczerbowski – jedyny kato- wicki radny z listy SLD. Zastępcami prezydenta Piotra Uszoka zostali: Krystyna Siejna z KWW Forum Samorządowe i Piotr Uszok – wicepre- zydent kolejnych kadencji od 2002 roku (nadzorowała realizację zadań z zakresu spraw społecznych, polityki prorodzinnej, współpracy z orga- nizacjami pozarządowymi oraz strategii mieszkaniowej miasta, edukacji, kultury i sportu), Marcin Krupa z KWW Forum Samorządowe i Piotr Uszok – radny poprzedniej kadencji (zajmował się planowaniem strategicznym, rozwojem systemów transportowych, ochrony i kształtowania środowiska oraz budownictwa) oraz Michał Luty z KW PiS, były radny od 1998 roku

96 Część II i wiceprezydent w latach 2000-2002 i 2006-2008, do zadań którego należał nadzór nad sprawami obywatelskimi, kartografią i geodezją oraz działalno- ścią gospodarczą i obsługą Urzędu Miasta. W lutym 2013 roku nowym wiceprezydentem Katowic został Krzysztof Marek, były katowicki radny z SLD. Natomiast w marcu Jerzy Forajter (Forum Samorządowe i Piotr Uszok) zastąpił Arkadiusza Godlewskiego na stanowisku przewodniczącego katowickiej rady miejskiej. Był to efekt powstania w radzie nowej większości, tworzonej przez ugrupo- wanie prezydenta P. Uszoka oraz PiS i SLD.

Lokalne komitety wyborcze w wyborach samorządowych w 2014 roku W wyborach samorządowych 16 listopada 2014 roku osiem komi- tetów wyborczych zarejestrowało swoje listy z kandydatami do rady miasta Katowice, w tym trzy komitety lokalne: KWW Jerzego Ziętka, KWW Forum Samorz�������������������������������������������������������������ądowe i Piotr Uszok oraz KWW��������������������������������� My z Katowic. Pozostałe to komi- tety partyjne, czyli: Prawo i Sprawiedliwość, Platforma Obywatelska, Ruch Autonomii Śląska, SLD Lewica Razem, Polskie Stronnictwo Ludowe. Swoje listy komitety wyborcze wyborców zarejestrowały w pięciu okręgach wyborczych, zgłaszając 139 kandydatów na radnych (w sumie było ich 437). Natomiast liderzy lokalnych komitetów byli kandydatami na prezydenta miasta Katowice. W stosunku do wyborów z 2010 roku nastąpiła w tym zakresie widoczna zmiana. Wtedy tylko KWW Forum Samorządowe i Piotr Uszok wystawił kandydatów we wszystkich okręgach i kandydata na prezydenta, a trzy pozostałe komitety zarejestrowały po jednej liście. Oceniając status trzech lokalnych komitetów wyborczych w ostatnich wyborach samorządowych, należy nawiązać do ustaleń już przyjętych we wprowadzeniu i uwzględnić ich charakter, zasięg oraz program. Charakter komitetów lokalnych jako politycznych bytów – czyli między innymi struk- tura organizacyjna oraz organy – wynika ze wspomnianej już ordynacji wyborczej z 16 lipca 1998 roku, a ich konstrukcja jest bez wątpienia o wiele mniej złożona w porównaniu do komitetów partii politycznych. Na czele komitetu stoi osoba (lider), inicjująca jego powołanie, popierana przez ten komitet i wspierana jego działaniami i najczęściej najbardziej rozpoznawalna spośród jego członków, a programy wyborcze tych komitetów tak naprawdę są programami ich szefów. Komitet posiada również pełnomocnika wybor- czego oraz pełnomocnika finansowego. Powyższa charakterystyka odpowiada w pełni formie organiza- cyjnej KWW Jerzego Ziętka, KWW Forum Samorządowe i Piotr Uszok oraz KWW My z Katowic. Na czele tych komitetów stały bowiem osoby znane

97 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim w politycznym i społecznym życiu Katowic. Na czele pierwszego z wymienio- nych – Jerzy Ziętek, od 2007 roku poseł na Sejm wybrany z listy PO, drugiego – Marcin Krupa, były wiceprezydent i radny rady miasta Katowice i trzeciego – Krystyna Doktorowicz, była senator z ramienia SLD i prodziekan Wydziału Radia i Telewizji Uniwersytetu Śląskiego. Wszystkie trzy komitety miały również swoich pełnomocników wyborczych i finansowych. W przypadku KWW Jerzego Ziętka były to Katarzyna Ponikiewicz i Ewa Czop, w KWW Forum Samorządowe i Piotr Uszok Małgorzata Kudala i Stanisław Krusz, a w KWW My z Katowic Grzegorz Pawełczyk i Cezary Filipowski. Niezwykle ważne znaczenie w kampanii wyborczej odgrywa sztab wyborczy i opracowana przez niego strategia działania. W przypadku katowickich komitetów lokalnych jedynie KWW Forum Samorządowe i Piotr Uszok mógł pochwalić się takim sztabem (jego szefem był Krzysztof Mikuła), który dodatkowo współpracował z fachowcami z dziedziny marke- tingu politycznego. Roztropnie zaplanowana i przeprowadzona kampania wyborcza w dużej mierze może stanowić o ostatecznym sukcesie startują- cych w wyborach, stąd koordynowanie i inicjowanie działań dawało nieby- wałą przewagę tej formacji nad innymi lokalnymi komitetami. Oprócz tego profesjonalnego zaplecza istotnym ogniwem każdego sztabu wyborczego są wolontariusze. To oni między innymi rozdają ulotki, rozlepiają plakaty, biorą udział w przygotowaniach i obsłudze wieców wyborczych. Zwykle są to młodzi ludzie, ale świadomie już dokonujący wyborów. Siła wolontariatu w tym zakresie objawiła się m.in. na spotkaniu inaugurującym kampanię Marcina Krupy oraz KWW Forum Samorządowe i Piotr Uszok. O statusie lokalnych komitetów świadczy również poparcie udzie- lane ze strony znanych postaci, nietuzinkowych osobowości z różnych sfer społecznego życia. Lista osób należących do Komitetu Poparcia Marcina Krupy jako kandydata na prezydenta z KWW Forum Samorządowe i Piotr Uszok była imponująca. Wśród nich należy wymienić: lidera zespołu Myslovitz, inicjatora i dyrektora OFF Festiwalu Artura Rojka, znanego kardiochirurga prof. Andrzeja Bochenka, byłych rektorów katowickich uczelni: Uniwersytetu Śląskiego prof. Janusza Janeczka i Uniwersytetu Ekonomicznego Jana Pykę, dyrektora Teatru Korez Mirosława Neinerta, dyrektor naczelną i programową NOSPR Joannę Wnuk-Nazarową, prof. Leszka Blachę z Politechniki Śląskiej. Swoje wsparcie zadeklarowała też aktorka Anna Guzik. Na listach wyborczych KWW Forum Samorządowego znalazły się osoby należące do lokalnej elity, doświadczeni i sprawdzeni radni poprzednich kadencji. Najbardziej liczyli się tu: prezydent Piotr Uszok oraz Krystyna Siejna, Jerzy Forajter, Jerzy Dolinkiewicz, Marcin

98 Część II

Krupa. W KWW Jerzego Ziętka znaleźli się między innymi przedstawi- ciele świata nauki (np. prof. Andrzej Barczak, prof. Andrzej Grabowski, dr Anita Skwara), natomiast wśród kandydatów na radnych z list KWW My z Katowic trudno znaleźć osoby, które mogły być szerzej znane opinii publicznej.

Geneza powstania lokalnych komitetów KWW Jerzego Ziętka oraz KWW My z Katowic to nowe podmioty, które po raz pierwszy uczestniczyły w wyborach samorządowych. Ich liderami były znane postaci startujące na stanowisko prezydenta miasta – Jerzy Ziętek i Krystyna Doktorowicz. Ten pierwszy zamierzał już ubiegać się o stanowisko prezydenta w wyborach w 2010 roku. Ale, jak sam oświadczył, nie zdecy- dował się na ten krok, ,,aby nabrać niezbędnego doświadczenia i pozyskać [będąc posłem – przyp. B.P.] wiele cennych dla Regionu kontaktów w stolicy”. Ostatecznie wystartował jako kandydat niezależny, rozstając się w sierpniu 2014 z Platformą Obywatelską, która zdecydowała się poprzeć innego kandy- data. Utworzył przy tym swój komitet wraz z kandydatami na radnych. Drugi z niepartyjnych komitetów, czyli KWW My z Katowic, założyli dawni dzia- łacze Unii Wolności Piotr Zemelka i Leszek Lacheta, chcący wystartować na radnych w wyborach samorządowych. Ogłoszono nabór chętnych na radnych, których program ,,ma się skupiać na mieście”. Pełnomocnik komi- tetu Grzegorz Pawełczak przyznał, że sam nie do końca znał wszystkich kandydatów na radnych, ponieważ ,,Nasz komitet jest oddolnym ruchem. My nikogo nie pytaliśmy skąd przychodzi. Jedynym warunkiem było, że osoby deklarowały chęć pracy na rzecz naszego miasta. Kolejność na liście w największej mierze wynikała z tego, ile jaki kandydat dostarczył list z popar- ciem». Z list tego komitetu na stanowisko prezydenta Katowic startowała Krystyna Doktorowicz, stając się przy tym jego twarzą [Wójkowski 2014]. Natomiast KWW Forum Samorządowe i Piotr Uszok stanowił konty- nuację inicjatywy zapoczątkowanej w wyborach 1994 roku jako Katowickie Porozumienie Samorządowe, a w formule obecnej swoje listy w wyborach samorządowych wystawia od 2002 roku, o czym już w niniejszym tekście była mowa. Piotr Uszok, po szesnastu latach sprawowania funkcji, już we wrześniu 2014 roku poinformował o rezygnacji z ubiegania się o ponowny wybór na prezydenta Katowic. Poparł za to kandydaturę ówczesnego wice- prezydenta Marcina Krupy, który jednocześnie stał się liderem tej formacji. Komitet – co należy jednak podkreślić – był kojarzony przede wszystkim z Piotrem Uszokiem, postacią znaną w Katowicach i jednocześnie bardzo popularną.

99 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

Na podstawie powyższych rozważań widać wyraźnie dwa podsta- wowe sposoby kreowania komitetów lokalnych16. Pierwszy polega na oddolnym tworzeniu danej formacji poprzez samoorganizowanie się społeczności lokalnej, może to być inicjatywa sąsiedzka, osiedlowa, ale również organizowanie się grup zawodowych o zasięgu lokalnym. Tworzone są z reguły spontanicznie i w nieformalny sposób. Przykładem może tu być KWW My z Katowic. Drugi zaś sposób obejmuje ugrupowania tworzone odgórnie przez lokalne elity polityczne, czyli przez znane lokalne osobistości, ale też przez lokalnych reprezentantów opinii publicznej, radnych, polityków partyjnych. Mogą być one ponadto rezultatem inicjatyw zinstytucjonalizowanych. Tutaj natomiast przykładem będzie KWW Forum Samorządowe i Piotr Uszok oraz KWW Jerzego Ziętka.

Programy wyborcze Założenia programowe komitetów lokalnych były zróżnicowane pod względem propozycji i formy. Dotyczyły jednak kwestii lokalnych w wymiarze ogólnomiejskim, jak i w odniesieniu do określonych dzielnic i ich mieszkańców, z różnym natężeniem obu zagadnień w zależności od komitetu. Prezentowane przez liderów poszczególnych komitetów lokalnych – pretendentów do stano- wiska prezydenta miasta – były ich założeniami oraz komitetów. Według Jerzego Ziętka, Katowice to: „miasto wygodne do miesz- kania, atrakcyjne do pracy, miasto bezpieczne, miasto bez barier, po którym łatwo się poruszać. Miasto, które troszczy się o mieszkańców. Miasto, w którym o ważnych sprawach decyduje się wspólnie”. W związku z tym w programie wyborczym KWW Jerzego Ziętka za istotne zadania dla samo- rządu miasta uznano: I. Zmianę koncepcji funkcjonowania miasta, aktywizację dzielnic jako miejsc do życia, pracy i spędzania czasu wolnego (np. przejęcie przez dzielnice części zadań publicznych, zwiększenie ich budżetów, stworzenie osiedlowych centrów kultury). 1. Centrum, jako miejsce wydarzeń (stworzenie dwóch przestrzeni kulturalno-rozrywkowych: strefa żółta: ulica Stawowa, 3 Maja, Młyńska, Wawelska – wprowadzenie nowej jakości z restauracjami, kawiarniami i galeriami sztuki; strefa niebieska: ulica Mariacka, Staromiejska, Mielęckiego, Dyrekcyjna, Mariacka Tylna – strefa rozrywkowa; Rynek – jako łącznik trzech stref);

16 Posługując się pojęciem miejskich ruchów politycznych i miejskich partii politycznych, ich właściwości, formy działania, sposoby tworzenia w sposób interesujący omawia Sylwester Wrobel [Zob. Wróbel 2005, Wróbel 2011].

100 Część II

2. przeciwdziałanie wyludnianiu się miasta (np. zwiększenie ilości miejsc w żłobkach i przedszkolach, budowa tanich mieszkań komunalnych, wprowadzenie i koordynacja programów dla młodych i seniorów). II. Realne rozwiązania w kwestii bezpieczeństwa (np. wprowadzenie wspólnych pieszych patroli straży miejskiej i policji, stworzenie kwadratów bezpieczeństwa w centrum i dzielnicach, rozbudowa monitoringu miejskiego), komunikacji (np. integracja transportu miejskiego: tramwaj, autobus, kolej i rower, rozwinięcie transportu szynowego) oraz rozwoju, w tym sprawne dokończenie przebudowy centrum, powrót do idei ustawy metropolitalnej jako integratora ścisłej współpracy z ościennymi miastami. W programie (nazywanym też umową z mieszkańcami) KWW Forum Samorządowe i Piotr Uszok znalazły się postulaty działania na rzecz: 1. budżetu obywatelskiego jako kluczowego narzędzia aktywizacji mieszkańców Katowic – 20 milionów złotych i skuteczniejsze procedury; 2. stworzenia Centrum Organizacji Pozarządowych i Wolontariatu oraz powołanie pełnomocnika ds. organizacji pozarządowych; 3. budowy 3 krytych basenów 25-metrowych; 4. budowy co najmniej 100 mieszkań na wynajem rocznie, przede wszystkim dla młodych rodzin oraz remonty kapitalne komunalnych budynków mieszkaniowych; 5. miejsca w żłobku i przedszkolu dla każdego dziecka z Katowic, pakiet bezpłatnych usług miejskich dla Rodzin 3+; 6. budowy Centrum Nauki w Katowicach; 7. katowickiego programu „Senior w Mieście”; 8. ożywienia terenów poprzemysłowych; 9. wspierania inwestycji i nowych technologii – Opiekun Inwestora; 10. rozwiązania problemów komunikacyjnych, w szczególności południa Katowic: Park & Ride, „Katowice na rowery”, nowe środki transportu.

Natomiast w programie wyborczym KWW My z Katowic znalazły się następujące propozycje: 1. likwidacja kolejek do lekarzy specjalistów i szpitali dla mieszkańców Katowic; 2. bezpłatna komunikacja w Katowicach oparta na tramwajach i ekologicznych autobusach; 3. mieszkania na wynajem dla mieszkańców Katowic; 4. przeprowadzenie wszelkich prac remontowych w mieście w sposób nie zakłócający swobodnego poruszania się, pracy i odpoczynku mieszkańców;

101 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

5. doprowadzenie do wzrostu liczby mieszkańców Katowic – powrót mieszkańców do centrum, rewitalizacja centrum i obszarów peryferyjnych; 6. miasto będzie aktywnie popierało działkowców w ich walce o utrzymanie ogródków działkowych; 7. przyszły prezydent Katowic nie planuje rewolucji w zatrudnieniu urzędników ratusza; 8. wspieranie walki o czyste powietrze w mieście poprzez dotowanie dobrego jakościowo węgla; 9. wykorzystanie straży miejskiej do pilnowania porządku, czystości i bezpieczeństwa, a nie do zakładania blokad na parkujące samochody; 10. sprzątanie, mycie ulic i placów, szczególnie centrum miasta, będzie wykonywane na bieżąco, tak często, jak będzie to potrzebne17. Programy katowickich komitetów lokalnych zarysowane zostały z dużą dynamiką i nowymi propozycjami dotyczącymi funkcjonowania Katowic.

Kampania wyborcza – stosowane metody Startujące w wyborach komitety lokalne posiadały swoich zwolen- ników – były to rodziny kandydatów, przyjaciele, sąsiedzi, znajomi. Ale to oczywiście za mało, aby odnieść sukces wyborczy. W takiej sytuacji liczy się poparcie ze strony społeczności lokalnej i przekonanie wyborców do propo- nowanego programu. W trakcie kampanii wyborczej działalność komitetów wyborczych sprowadzała się więc głównie do szukania poparcia społecznego poprzez pozyskiwanie zwolenników i zachęcanie ich do wzięcia udziału w wyborach. Nie sposób nie zauważyć specyficznej symbiozy pomiędzy prezy- dentem i jego komitetem. Z jednej strony, komitety, promując siebie, promo- wały jednocześnie swego lidera, z drugiej zaś, biorąc pod uwagę kampanię prezydencką, zawsze w tle pojawiało się ugrupowanie z nim związane. Wszystkie trzy omawiane komitety lokalne oficjalnie zainaugurowały swoje kampanie wyborcze, przedstawiając program wyborczy kandydata na prezydenta miasta oraz całego komitetu. Podczas konferencji prasowej 9 października 2014 roku w OKU Miasta na katowickim Rondzie dokonał tego Jerzy Ziętek. Również taką formę wybrała Krystyna Doktorowicz, która na konferencji prasowej w NOT 14 października zaprezentowała program wyborczy, inaugurując kampanię wyborczą KWW My z Katowic.

17 Programy komitetów lokalnych omówiono na podstawie materiałów wyborczych (m.in. kandydatów na radnych i prezydenta) Zob. http://www.jerzyzietek.pl/ (27.11.2014), http://myzkatowic.pl/program/ (27.11.2014), http://www.krupamarcin.pl/ (27.11.2014).

102 Część II

Natomiast KWW Forum Samorządowe i Piotr Uszok zorganizował konwencję wyborczą 19 października 2014 roku w Miejskim Domu Kultury ,,Koszutka”. Konwencja miała luźny charakter, każdy z uczestników dostał klubową żółto-niebieską przypinkę, rozdawano balony, a prezydent Piotr Uszok przekazał Marcinowi Krupie kompas, który miał go poprowadzić do zwycięstwa. Materiały (ulotki, wizytówki, foldery) promujące kandydatów na prezydenta miasta prezentowały się profesjonalnie pod względem meryto- rycznym i plastycznym. Z tymi materiałami konweniowały druki kandy- datów na radnych – zawierały logo komitetu, zbliżoną szatę kolorystyczną, a ich propozycje zadań własnych nawiązywały do segmentów programo- wych kandydatów na prezydenta. Komitety lokalne wykorzystywały Internet. Poprzez adres e-mailowy można było nawiązać z nimi kontakt, podyskutować i wymienić opinie odnośnie wyborczych szans poszczególnych kandydatów. Wyraźnie widać, iż dostrzeżono potencjał przekazu internetowego i to nie tylko na zasa- dzie informacji jednostronnych, najbardziej bowiem zainteresowanym umożliwiono również kontakt przy pomocy poczty elektronicznej oraz popularnych platform społecznościowych, takich jak Facebook i Twitter. Wszystkie komitety wykorzystały możliwość zamieszczenia spotów reklamowych w paśmie wyborczym TVP Katowice oraz w Radio Katowice, także w „Dzienniku Zachodnim” i w dodatku lokalnym ,,Gazety Wyborczej”. Poszczególni kandydaci wszystkich komitetów oraz kandydaci na prezydenta, wprawdzie z różnym natężeniem i zaangażowaniem, zabiegali również indywidua����������������������������������������������������lnie o poparcie wyborców, rozdając ulotki czy prowa- dząc rozmowy z mieszkańcami miasta. Ta forma działań bezpośrednich była potraktowana priorytetowo przez KWW Jerzego Ziętka poprzez objazd Ziętkobusem wszystkich dzielnic Katowic, w których Jerzy Ziętek i kandydaci na radnych spotykali się z mieszkańcami. Sposób ten nie był również zlekce- ważony przez KWW Forum Samorządowe i Piotr Uszok, które organizowało spotkania z kandydatami do samorządu przedstawiając ich programy. W trakcie kampanii różne środowiska zorganizowały kilka debat umożliwiających konfrontację programów wyborczych kandydatów na prezydenta i ich komitetów. W kinie ,,Rialto» odbyła się np. debata prezy- dencka zorganizowana przez ,,Dziennik Zachodni», a w klubie Prokultura kolejna z inicjatywy ,,Gazety Wyborczej» [Kortko 2014]. Kampanie wyborcze katowickich lokalnych komitetów były prze- prowadzone profesjonalnie, ale kampania KWW Forum Samorządowego i Piotra Uszoka była w swej formie i treści najbardziej porównywalna do kampanii sformalizowanych partii politycznych. Komitety lokalne

103 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim wykorzystywały w kampanii badania opinii mieszkańców, a zwłaszcza sondaże korzystne dla siebie [por. sondaż ,,Wyborczej»: Jedlecki 2014; sondaż „Dziennika Zachodniego”: Minorczyk-Cichy 2014].

Wyniki głosowania i układ sił politycznych po wyborach W wyniku wyborów do 28-osobowej rady miasta cztery komitety wyborcze wprowadziły swoich przedstawicieli, w tym tylko jeden komitet lokalny, a mianowicie KWW Forum Samorządowe i Piotr Uszok, zdoby- wając przy tym największą ilość mandatów – 12. Podział pozostałych mandatów jest następujący: 8 mandatów zdobyło PO, 6 mandatów PiS, RAŚ 2 mandaty. Do rady miasta nie weszły natomiast dwa pozostałe komitety lokalne: KWW Jerzego Ziętka i KWW My z Katowic. O fotel prezydenta Katowic walczyło ośmiu kandydatów. Prezydenta wyłoniono w drugiej turze głosowania – został nim Marcin Krupa z KWW Forum Samorządowe i Piotr Uszok, uzyskując 71,31% głosów, pokonując przy tym Andrzeja Sośnierza z PiS. Wybory na prezydenta miasta Katowice były po raz kolejny zwycięstwem kandydata niepartyjnego. Przypomnijmy, że przedstawiciele Forum Samorządowe i Piotr Uszok oraz PiS rządzili w radzie miasta w poprzedniej kadencji (przy poparciu radnego z SLD). Wszystko na to wskazuje, iż koalicja ta będzie kontynuowana (już bez SLD, które nie ma radnych). Wyniki wyborów samorządowych 2014 roku pokazały silną, dobrze ugruntowaną pozycję partii politycznych na lokalnym rynku wyborczym w Katowicach. Poza komitetem wyborców skupionym wokół Marcina Krupy, popieranego przez Piotra Uszoka, który przez 16 lat sprawowania urzędu prezydenta miasta zdążył sobie zjednać wielu ludzi, pozostałe formacje lokalne nie przekroczyły progu wyborczego.

Zakończenie Katowice w najróżniejszych rankingach zaliczane są do najlepiej rozwijających się polskich miast. W ślad za dynamicznym rozwojem, zmienia się również wizerunek miasta, o czym świadczy sukces zwią- zany z zakwalifikowaniem Katowic do kolejnego etapu konkursu o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 201618.

18 Katowice znalazły się w finałowej piątce miast walczących o tytuł ESK. Razem z Katowicami w finale były Gdańsk, Lublin, Warszawa oraz Wrocław, który ostatecznie 21 czerwca otrzymał ten tytuł [Zob. Jedlecki, Kałębasiak 2010].

104 Część II

Będąc stolicą województwa, pełnią ważną funkcję w regionie śląskim, stając się swoistym spoiwem łączącym miasta tej prawie trzymi- lionowej aglomeracji. A jednocześnie Katowice w dalszym ciągu są jednym z największych ośrodków życia gospodarczego kraju. Analiza katowickiego życia politycznego wskazuje, iż proces strukturalizacji miejskiej sceny poli- tycznej wyraźnie się ustabilizował i uporządkował. W mieście funkcjonuje kilka dużych, dobrze zorganizowanych ugrupowań politycznych (są to często terenowe ogniwa partii politycznych), w szeregach których znalazła się większość aktywnych działaczy lokalnego życia politycznego i lokalnych elit. Wśród nich ważnymi aktorami stały się bez wątpienia komitety lokalne, o czym świadczy sukces Forum Samorządowego i Piotra Uszoka, będące od momentu powstania stabilnym i dominującym elementem w radzie miasta. Analizowane przeze mnie lokalne komitety wyborcze w Katowicach niewątpliwie stoczyły z ogólnopolskimi partiami politycznymi ostrą walkę o poparcie mieszkańców miasta. Daje się zauważyć wyraźne wzmocnienie ruchów obywatelskich, m.in. dzięki zaangażowaniu ludzi znanych (Jerzy Ziętek, Krystyna Doktorowicz), nie są one jednak na tyle silne, by stać się alternatywą dla partii. Sukces KWW Forum Samorządowe i Piotr Uszok zawdzięcza niewątpliwie osobie byłego już prezydenta Uszoka, bardzo popularnego śląskiego polityka i to jego wizerunek przyczynił się do zwycięstwa tej formacji. Wpłynęła na to także dobrze zorganizowana wewnętrzna struktura formacji, osobowość postaci wchodzących w jego skład, poparcie znanych osób wspierających Forum społecznie, ugruntowana pozycja w środowisku funkcjonowania i politycznej przestrzeni miasta. Ten katowicki komitet jest przykładem ewolucji miejskiego lokalizmu, stał się realną siłą w walce o władzę w mieście, a jego sukces wynika z własnego programu dostosowanego do potrzeb Katowic, którego wymierne efekty przemawiają do mieszkańców. To wszystko powoduje, że z powodzeniem konkuruje on z coraz silniejszymi partiami politycznymi i dlatego też mieszkańcy zdecydowali się powierzyć Marcinowi Krupie urząd prezydenta. Jak pokazuje życie polityczne, większość powstałych przed wyborami lokalnych komitetów wyborczych, nie otrzymując oczekiwanego poparcia społecznego, zamiera tuż po wyborach. Niektóre ulegają margina- lizacji, próbują uczestniczyć w lokalnych realiach swoich wyborców, ale nie mają możliwości żadnego wpływu na decyzje podejmowane przez organy samorządowe. Jedynie zwycięskie komitety wyborcze, które wprowadziły swoich reprezentantów do struktur samorządowych mają możliwość real- nego wpływu na życie swoich wyborców– zazwyczaj funkcjonują jako kluby radnych w radzie miasta. I tak jest również w przypadku KWW Forum

105 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

Samorządowe i Piotr Uszok, które w trakcie kadencji rady miasta Katowic nie funkcjonuje w przestrzeni społecznej, a jedynie jako klub radnych o tej nazwie. Przewodniczący klubu radnych organizuje spotkania jego członków przynajmniej raz w miesiącu. Komitetom lokalnym nie jest też łatwo przebić się do świadomości mieszkańców ze względu na pewne braki w kulturze politycznej. W gąszczu tych spraw oby nie gubiła się idea społeczeństwa obywatelskiego.

Bibliografia Gebethner Stanisław (1989), Wybory do Sejmu i Senatu 1989 (wstępne refleksje), ,,Państwo i Prawo”, nr 8. Grabowska Mirosława, Szawiel Tadeusz (2000), Korzenie demokracji: partie polityczne w środowisku lokalnym, Warszawa: ISP PA. Jedlecki Przemysław, Kałębasiak Łukasz (2010), Katowice w finale ESK. Koniec z dupowatością, „Gazeta Wyborcza – Katowice”, nr 241, 14.10. Kortko Dariusz (2014), Wszyscy kochają Katowice, „Gazeta Wyborcza – Katowice”, 28.10. Malinowska Anna (2010), W radzie miasta rządzi Platforma, nie forum Uszoka, „Gazeta Wyborcza”, 01.01. Mniej w urnach (2002), ,,Gazeta Wyborcza”, nr 255, 29.10. Raciborski Jacek (1997), Polskie wybory. Zachowania wyborcze społeczeństwa polskiego 1989-1995, Warszawa: Wydawnictwo Naukowe Scholar. Wódz Jacek (1998), Protopartie miejskie – założenia badawcze, [w:] S. Wróbel (red.), Polska w procesie przeobrażeń ustrojowych, Katowice: Wydawnictwo Uniwersytetu Śląskiego. Wróbel Sylwester (1998), Polska w procesie przeobrażeń ustrojowych, Katowice: Wydawnictwo Uniwersytetu Śląskiego. Wróbel Sylwester (2005), Powstanie i ewolucja miejskich ruchów politycz- nych. Przypadek miast górnośląskich, ,,Przegląd Polityczny”, nr 2. Wróbel Sylwester (2011), Teoretyczne problemy miejskich ruchów politycz- nych, [w:] Teoretyczne problemy ruchów społecznych i politycznych, S. Wróbel (red.), Toruń: Wydawnictwo Naukowe GRADO.

Źródła internetowe: Jedlecki Przemysław (2014), Przedwyborczy sondaż „Wyborczej”: Wygrywa dłoń Uszoka. Kto w drugiej turze?, http://katowice.gazeta.pl/kato- wice/1,35063,16958372,Przedwyborczy_sondaz__Wyborczej___ Wygrywa_dlon_Uszoka_.html#ixzz3Nb1FA6Ik (1.01.2015).

106 Część II

Minorczyk-Cichy Aldona, Kto prezydentem Katowic? Krupa i Sośnierz w drugiej turze [Sondaż DZ], http://www.dziennikzachodni.pl/ artykul/3644682,kto-prezydentem-katowic-krupa-i-sosnierz-w- drugiej-turze-sondaz-dz,id,t.html (1.01.2015). Wójkowski Grzegorz (2014), Poznajmy kandydatów na radnych. Komitet My z Katowic, http://www.infokatowice.pl/2014/10/13/poznajmy-kandy- datow-radnych-komitet-katowic (15.12.2014). Wybory samorządowe (2002), http://wybory2002.pkw.gov.pl (15.04.2011). Wybory samorządowe 2006, http://wybory2006.pkw.gov.pl (15.03.2011). Wybory samorządowe 2010, http://wybory2010.pkw.gov.pl (12.01.2011). http://www.jerzyzietek.pl (27.11.2014). http://myzkatowic.pl (27.11.2014). http://www.krupamarcin.pl (27.11.2014). http://uranos.cto.us.edu.pl/~awini/kps.htm (10.12.2010).

107

Zbigniew Kantyka

Lokalne komitety wyborcze w wyborach samorządowych w Tychach w latach 2010 i 2014

Wstęp Zagadnienie udziału i roli tzw. lokalnych komitetów wyborczych w życiu politycznym miast i gmin jest stosunkowo nowym obszarem badań naukowych, stąd i pojęcie „komitetu lokalnego” bywa definiowane różnie. Uwaga ta dotyczy zarówno prac badawczych dotyczących polskiej rzeczy- wistości, jak i innych zagranicznych systemów politycznych. Po odrzuceniu podejścia czysto formalnego, które w badaniach jakościowych wydaje się wariantem zbyt uproszczonym, najbardziej sensownym rozwiązaniem, i takie przyjąłem w moim tekście, jest oparcie się na wymogu spełnienia dwóch kryteriów: (1) zasięgu – lokalność rozumiana jako zamiar zaist- nienia wyłącznie w przestrzeni gminy/miasta: brak symptomów (formal- nych, ale i nieformalnych) pełnienia roli filii organizacji ogólnopolskiej lub regionalnej; (2) programu – niepartyjność (czasem – antypartyjność): brak instytucjonalnych, personalnych, ideologicznych i finansowych powiązań z partiami politycznymi. W konsekwencji geneza i cele działania tych podmiotów związane muszą być jednoznacznie z lokalnym środo- wiskiem. Oczywiście niemożliwe jest trafne sklasyfikowanie komitetów pod względem tych cech w oparciu o dane zgłoszone oficjalnie w ramach procedury rejestracji, ze względu na swobodę określania przez nie własnego statusu – dowolność nazwy, brak wymogu formułowania statutu i programu, brak obowiązku ujawniania powiązań z innymi podmiotami działającymi na scenie politycznej. Konieczne jest w związku z tym uzyskanie danych bezpośrednio w środowisku, przede wszystkim wiedzy o liderach komi- tetów i ich realnych bieżących politycznych i partyjnych identyfikacjach, by wykluczyć te spośród nich, które mają charakter kryptopartyjny lub są od partii bezpośrednio zależne [Dudzińska 2008: 105–107, 125; Wasilewski 2007; Gendźwiłł, Żółtak 2012: 106-107]. W literaturze zagranicznej najczęściej używanym terminem jest określenie local independent lists (LIL) – niezależne listy lokalne, które

109 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim trafnie oddaje specyfikę tego typu podmiotowości [Holtmann 2008: 11]. Myślę, że należałoby – niezależnie od dotychczasowych propozycji i rozwiązań obecnych w polskiej literaturze – zaakceptować to określenie oraz jego treść, co ułatwi porównywanie badań w skali międzynarodowej. W moim tekście zdecydowałem się jednak używać najczęściej występu- jącego w polskiej literaturze określenia lokalne komitety wyborcze, które odpowiada stosowanemu w polskim prawie wyborczym terminowi komitety wyborcze wyborców. Artykuł poświęcony jest prezentacji, analizie i ocenie miejsca w polityce miejskiej tzw. lokalnych komitetów wyborczych na przykładzie ich udziału w wyborach samorządowych w latach 2010 i 2014 w Tychach. Uwzględnione zostały historyczne uwarunkowania i efekty rywalizacji między podmiotami partyjnymi/ponadlokalnymi i niepartyjnymi/lokal- nymi o pozycję polityczną w mieście wraz z tendencją, jaka ukształtowała się w tym zakresie w całym okresie istnienia współczesnej lokalnej samorząd- ności, począwszy od pierwszych demokratycznych wyborów w 1990 roku. Tekst kończą wnioski obejmujące ocenę sytuacji bieżącej na tyskiej scenie politycznej oraz kilka refleksji odnoszących się do możliwych procesów w przyszłości.

Uwarunkowania historyczne – lokalne komitety wyborcze na tyskiej scenie politycznej w latach 1990-2010 Lokalne komitety wyborcze po raz pierwszy istotną rolę odegrały w polskich wyborach samorządowych w 1990 roku. Ich pojawienie się było wynikiem słabnącej roli partii politycznych w polityce lokalnej, która zdomi- nowana została przez wywodzące się z opozycji „solidarnościowej” Komitety Obywatelskie działające w skali ogólnopolskiej. Wystawianie inicjowanych lokalnie list niepartyjnych stanowiło przede wszystkim próbę instytucjona- lizacji nieformalnych wspólnot i spontanicznych ruchów sąsiedzkich oraz uzyskania większej roli na scenie lokalnej przez reprezentantów organizacji zawodowych, kulturalnych, sportowych, oświatowych zainteresowanych w głównej mierze rozwiązywaniem konkretnych problemów własnych społeczności. Po raz pierwszy, po okresie opustoszenia sceny politycznej, pojawiły się na niej nowe podmioty zbiorowe i nowi działacze [Nawrocki, Szczepański 1994; Jałowiecki 1990; Wróbel 1995]. Inicjatywy te w pewnej części były też taktyczną próbą osiągnięcia sukcesu przez dotychczaso- wych aktywistów partyjnych, którzy rezygnując z jednoznacznego szyldu politycznego liczyli na zdobycie większego poparcia. Nowe inicjatywy odniosły sukces, uzyskując w wymiarze ogólnopolskim 24,7% głosów i 39%

110 Część II mandatów, stając się jedyną znaczącą siłą społeczną zdolną podjąć rywali- zację z Komitetami Obywatelskimi „Solidarność” [Wróbel 2006: 70]. Tendencja ta widoczna była również w pierwszych wyborach samo- rządowych w Tychach w 1990 roku. Radę miasta pierwszej kadencji, liczącą 45 miejsc, zdecydowanie zdominowali reprezentanci Tyskiego Komitetu Obywatelskiego „Solidarność” (29 mandatów)1, lecz obok nich w jej struk- turze znalazło się kilku kandydatów z miejskich lokalnych list niepar- tyjnych. Lokalną specyfikę stanowiło pojawienie się w mieście silnych tendencji separatystycznych, związanych z dążeniem kilku peryferyjnych dzielnic do uzyskania administracyjnej samodzielności. W związku z tym powstały odrębne Komitety Obywatelskie w Bieruniu i w Lędzinach, zrze- szające również osoby nie wywodzące się z „Solidarności”, w tym lokal- nych działaczy dawnej nomenklatury [Historia Komitetu Obywatelskiego w Lędzinach]2. Kandydaci związani z ustępującym układem władzy pojawili się również na niektórych innych listach lokalnych (m.in. Społeczny Klub Wyborczy, Fachowcy Niezależni). Porażkę poniosły klasyczne listy partyjne (Konfederacja Polski Niepodległej, Polskie Stronnictwo Ludowe, Stronnictwo Demokratyczne), których kandydaci nie znaleźli się w radzie miasta. Przeprowadzone w 1991 roku w związku ze zmianą podziału admi- nistracyjnego miasta (wyodrębnienie się pięciu nowych gmin – Lędzin, Bierunia, Bojszów, Wyr i Kobióra) wybory uzupełniające do rady miasta ujawniły całkowicie nową tendencję. Był to początek okresu charaktery- zującego się obumieraniem i postępującym rozpadem Tyskiego Komitetu Obywatelskiego oraz symboliczną aktywnością miejskich oddziałów ogólno- polskich partii politycznych centrum i lewicy – Socjaldemokracji RP i Unii Wolności, które nie wykazując specjalnego zainteresowania sprawami miasta redukowały swą aktywność jedynie do technicznej obsługi kampanii wybor- czych. Najbardziej widoczne były w tym czasie Porozumienie Centrum, Konfederacja Polski Niepodległej i Zieloni [Nawrocki, Szczepański 1994: 114]. Stąd, przy bardzo niskiej frekwencji (4,9%), w wyborach 1991 roku Tyski Komitet Obywatelski uzyskał tylko 2 mandaty, a większość zdobyły PC i KPN. Stanowiło to w dużej mierze rezultat przeniesienia na teren lokalny ogólnopolskiej rywalizacji będącej skutkiem rozpadu obozu „solidarnościowego”.

1 Ze względu na wyraźne bezpośrednie powiązania z centralnym Komitetem Obywatelskim „Solidarność”, zdecydowałem się ulokować Tyski Komitet Obywatelski w grupie podmiotów reprezentujących w wyborach 1990 r. wymiar ponadlokalny, choć oczywiście, stanowiąc fragment słabo ustrukturyzowanego ogólnopolskiego ruchu społecznego, nie miał on charakteru całkowicie jednolitego ideowo i organizacyjnie. 2 Mandat radnego z ramienia Lędzińskiego Komitetu Obywatelskiego uzyskał w ten sposób m.in. Klemens Ścierski, dyrektor Elektrowni Łaziska.

111 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

Wybory samorządowe w roku 1994 przyniosły największą w dotych- czasowej historii ofertę wyborczą – zgłoszono bardzo dużo list (aż 24), co przełożyło się na duże rozproszenie głosów i w efekcie skomplikowaną politycznie strukturę rady miasta. Odnotowano najniższą w dotychcza- sowej historii (nie licząc wyborów uzupełniających) frekwencję wyborczą – 25,66%. Potwierdziły swoje miejsce na lokalnej scenie komitety partyjne – największy sukces odniósł Sojusz Lewicy Demokratycznej zdobywając 12 mandatów, silną pozycję uzyskała także Koalicja Tyskiej Prawicy. W radzie znalazło się pięć partii. Mimo zdecydowanie najlepszego wyniku, SLD zostało odsunięte od władzy w efekcie powstania układu centroprawicowego złożonego z radnych komitetów Koalicji Tyskiej Prawicy, Klubu Inicjatyw Samorządowych i Unii Wolności oraz Razem Tyszanie. Nie oznaczało to jednak absolutnej dominacji nurtu partyjnego. Jednocześnie bowiem bardzo istotną rolę odegrały komitety lokalne, z których aż siedem wprowadziło swoich przedstawicieli do rady miasta (łącznie zdobyły one 13 mandatów). W okresie kadencji 1994-1998 w całej Polsce zaostrzyła się rywalizacja poli- tyczna i personalna oraz wzrosło znaczenie kryteriów partyjnej przyna- leżności (w miejsce kompetencji) przy obsadzaniu stanowisk [Kolczyński 1995: 44]. W Tychach również intensywne walki wewnętrzne przełożyły się na spadek autorytetu radnych w społeczności lokalnej. W ramach działal- ności komitetów niepartyjnych interesujące było natomiast – po raz pierwszy – odegranie roli „języczka u wagi” przez radnych niepartyjnego klubu Razem Tyszanie3. Mimo niewielkiej liczby posiadanych mandatów to właśnie ich wsparcie pozwoliło skonstruować i utrzymać rządzącą koalicję partyjną. Po czterech latach sytuacja zmieniła się całkowicie – w 1998 roku zarejestrowało się tylko siedem komitetów wyborczych, w tym dwa o charakterze lokalnym. Po raz pierwszy swoich kandydatów do rady miasta wprowadził Komitet Wyborczy „Mała Ojczyzna” – był on jedynym podmiotem niepartyjnym obecnym w jej strukturze w kadencji 1998- 2002. Obowiązujący już wówczas 5-procentowy próg przekroczył jeszcze Spółdzielczy Blok Wyborczy, lecz nie uzyskał ani jednego mandatu. Był to okres największej w historii współczesnej rady miasta dominacji radnych wybranych z list partyjnych. Kadencję zapoczątkowały rządy większościowej koalicji Akcji Wyborczej Solidarność i Unii Wolności oraz powołanego przez ten układ na stanowisko prezydenta Aleksandra Gądka. Wkrótce jednak, po burzliwych dyskusjach i sporach4, powstała nowa konfiguracja 3 Komitet Razem Tyszanie (składający się głównie z działaczy byłego Tyskiego Komitetu Obywatelskiego) stworzył porozumienie z radnymi Klubu Inicjatyw Samorządowych – Unii Wolności, co dało tej koalicji 3 stanowiska w zarządzie miasta oraz bezpośredni wpływ na obsadzenie stanowiska prezydenta i wiceprezydentów miasta. 4 Dotyczyły one przede wszystkim znacznego przekroczenia budżetu przy realizacji

112 Część II polityczna, oparta na porozumieniu Sojuszu Lewicy Demokratycznej, Unii Wolności i – powstałego w wyniku secesji z innych klubów – Przymierza „Mała Ojczyzna”, która 6 lipca 2000 roku powierzyła stanowisko prezy- denta miasta Andrzejowi Dziubie z Unii Wolności. Nowa koalicja, tzw. „Porozumienie dla Tychów”, przetrwała do końca kadencji. Po wyborach samorządowych 2002 roku strukturę rady miasta tworzyli – podobnie jak w poprzedniej kadencji – radni z pięciu komitetów. Tym razem jednak znalazły się wśród nich dwa silne komitety niepartyjne: Komitet Wyborczy Wyborców Naszą Małą Ojczyzną oraz Komitet Wyborczy Wyborców Prezydenta Andrzeja Dziuby, które uzyskały w zmniej- szonej liczebnie radzie miasta łącznie 10 z 25 mandatów. W kontekście zdominowanej przez rywalizację partyjną rady poprzedniego okresu była to całkowicie nowa sytuacja, utrwalająca tendencję do wzrostu znaczenia komitetów lokalnych, która pojawiła się wyraźnie już pod koniec kadencji 1998–2002. Mimo ponownego zwycięstwa SLD (7 mandatów), realną władzę w mieście przejęła koalicja komitetów Tychy Naszą Małą Ojczyzną, Platforma Obywateli Prawych i Sprawiedliwych, Prezydenta Andrzeja Dziuby i Ligi Polskich Rodzin 5. Przewodniczącą rady miasta została Barbara Konieczna z KWW Tychy Naszą Małą Ojczyzną. W przeprowadzonych po raz pierwszy bezpośrednich wyborach prezydenta miasta zwyciężył reprezentujący własny niepartyjny KWW Andrzej Dziuba. W pierwszej turze uzyskał on 29,3% głosów zajmując pierwsze miejsce przed Jackiem Łakotą (Sojusz Lewicy Demokratycznej – Unia Pracy) – 21,4% głosów. Wyniki drugiej tury ukształtowały się w proporcji 63,29% do 36,71% na korzyść nowego prezydenta. W wyborach tych wystartowało jeszcze trzech kandydatów komitetów lokalnych – Barbara Konieczna (KWW Tychy Naszą Małą Ojczyzną) uzyskała w pierwszej turze 16,7% głosów, Andrzej Krowiak (KWW Andrzeja Krowiaka) otrzymał 2,0% głosów, a Janusz Kopciara (KWW Forum dla Pracy) 0,3% głosów. Wybory samorządowe 2006 roku utrwaliły układ polityczny i perso- nalny, który powstał w poprzedniej kadencji. Startujące komitety wyborcze wykorzystały nowy mechanizm grupowania list, tworząc przedwyborcze koalicje. Postąpiły w ten sposób także komitety lokalne. KWW Andrzeja Dziuby wystartował razem z Platformą Obywatelską, a KWW Barbary Koniecznej – Tychy Naszą Małą Ojczyzną połączony z Porozumieniem Tyskiej Prawicy – Prawe Tychy w sojuszu z KWW „Kobiety Obudźmy Się”. Ukształtowana w wyniku wyborów konfiguracja polityczna oparta była na budowy Zespołu Szkół Municypalnych, co spowodowało wówczas odwołanie prezydenta A. Gądka i zapoczątkowało, mającą swe konsekwencje do dnia dzisiejszego, poważną aferę. 5 Koalicja ta nie przetrwała do końca kadencji – opuściły ją TNMO i LPR.

113 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim zapewniającym minimalną przewagę, lecz stabilnym układzie większo- ściowym tworzonym przez koalicję radnych partyjnego komitetu Platformy Obywatelskiej RP (7 mandatów) i lokalnego Komitetu Wyborczego Wyborców Prezydenta Andrzeja Dziuby (6 mandatów). Było to logiczną konsekwencją praktycznych doświadczeń związanych z procesem rządzenia miastem w okresie 2000-2006 oraz wynikiem nowego konfliktu „na górze”, który praktycznie wykluczał powstanie koalicji PO-PiS. W wyborach prezydenta miasta po raz pierwszy w historii główna rywalizacja rozegrała się między kandydatami komitetów lokalnych – do drugiej tury zakwali- fikowali się: Andrzej Dziuba (KWW Andrzeja Dziuby), popierany przez Platformę Obywatelską, która nie wystawiła własnego kandydata, uzyskując 40,84% głosów, oraz Barbara Konieczna, która otrzymała 28,35%. W drugiej turze z bardzo niewielką przewagą (51,99% do 48,01% głosów) zwyciężył dotychczasowy prezydent, przedłużając swe rządy na kolejną kadencję. Pozostali kandydaci, w tym wysunięci przez komitety partyjne, pozostali daleko za prowadzącą dwójką – najlepszy z nich, Jacek Mrozowski (Komitet Wyborczy Prawo i Sprawiedliwość), uzyskał 12,12%. W wyborach po raz kolejny wziął udział również wysunięty przez własny lokalny komitet wyborczy Mieczysław Podmokły (10,10%).

114 Część II

Tabela 1. Wyniki wyborów i układ sił w Radzie Miasta Tychy w latach 1990-20066 Liczba % uzyskanych Rok Struktura Rady Miasta mandatów głosów 1990 45 29 - Tyski Komitet Obywatelski „Solidarność” 57,18 2 - „Zieloni” Tyska Grupa Lokalna 2,49 59,67 5 - Bieruński Komitet Obywatelski 8,30 3 - Lędziński Komitet Obywatelski 4,65 3 - „Niezależni” 5,10 28,43 1 - Wiktor Wykręt (lista kandydatów niezależnych) 5,87 1 - Społeczny Klub Wyborczy w Tychach 1,52 1 - Fachowcy Niezależni 2,99 1990

komitety partii i organizacji ponadlokalnych 59,67%

lokalne komitety wyborcze 28,43%

1991 15 5 - Porozumienie Centrum (wybory 4 - Konfederacja Polski Niepodległej uzupeł- 2 - Polska Partia Zielonych niające) 2 - Tyski Komitet Obywatelski 2 - Wspólnoty Parafialne

6 Wszystkie zestawienia tabelaryczne, diagramy i wykresy – opracowanie własne. Dane liczbowe z lat 2002-2014 prezentowane w artykule pochodzą ze statystyk Państwowej Komisji Wyborczej, dostępnych w serwisie internetowym http://www.pkw.gov.pl. W odniesieniu do okresu 1990-1998 wykorzystałem informacje oparte na wynikach wyborów ogłoszonych przez Wojewódzkiego Komisarza Wyborczego w Dzienniku Urzędowym Województwa Katowickiego zebrane i przedstawione w aneksie do niepublikowanego opracowania [Łagiewski: 2007]. Interesujące, choć mniej szczegółowe i nie zawsze dokładne, dane liczbowe z pierwszego okresu kształtowania się struktur samorządu w Tychach zawiera również [Boszczynek: 2007]. Wskaźniki procentowe uzyskanych głosów uwzględniają jedynie komitety, które uzyskały mandaty (stąd nie bilansują się do 100 proc.).

115 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

Liczba % uzyskanych Rok Struktura Rady Miasta mandatów głosów 1994 45 12 - Sojusz Lewicy Demokratycznej 18,35 9 - Koalicja Tyskiej Prawicy (Zjednoczenie 14,95 Chrześcijańsko-Narodowe, Partia Chrześcijańskich Demokratów, Porozumienie 57,12 Centrum, Ruch dla Rzeczypospolitej, Unia Polityki Realnej) 7 - Klub Inicjatyw Samorządowych i Unia Wolności 11,11 3 - Koalicja Konfederacji Polski Niepodległej 8,47 1 - Zieloni 4,24 5 - Razem Tyszanie 12,58 2 - Wspólnota na rzecz Rozwoju Osiedli 5,79 Obrzeżnych 2 - Spółdzielczy Blok Wyborczy 3,17 33,84 1 - Oświata 4,63 1 - Klub Inicjatyw Samorządowych 1,39 1 - Grupa Starotyska 2,40 1 - Komitet Wyborczy „Tychy Teraz” 3,88 1994

komitety partii i organizacji ponadlokalnych 57,12%

lokalne komitety wyborcze 33,84%

1998 45 17 - Akcja Wyborcza Solidarność 28,92 16 - Sojusz Lewicy Demokratycznej 28,77 7 - Unia Wolności 12,98 80,02 2 - Komitet Wyborczy „Chadecja” 9,35 3 - Komitet Wyborczy „Mała Ojczyzna” 9,48 9,48 1998

komitety partii i organizacji ponadlokalnych 80,02%

lokalne 9,48% komitety wyborcze

116 Część II

Liczba % uzyskanych Rok Struktura Rady Miasta mandatów głosów 2002 25 7 - Koalicyjny Komitet Wyborczy Sojusz Lewicy 23,36 Demokratycznej – Unia Pracy 3 - Liga Polskich Rodzin 15,08 53,64 5 - Komitet Wyborczy Wyborców Platforma 15,20 Obywateli Prawych i Sprawiedliwych 6 - Komitet Wyborczy Wyborców Tychy Naszą 17,73 Małą Ojczyzną 33,33 4 - Komitet Wyborczy Wyborców Prezydenta 15,60 Andrzeja Dziuby 2002

komitety partii i organizacji ponadlokalnych 53,64%

lokalne komitety wyborcze 33,33%

2006 25 7 - Platforma Obywatelska RP 21,55 6 - Prawo i Sprawiedliwość 18,58 52,86 1 - Koalicyjny Komitet Wyborczy 12,73 SLD+SDPL+PD+UP Lewica i Demokraci 6 - Komitet Wyborczy Wyborców Prezydenta 17,30 Andrzeja Dziuby 4 - Komitet Wyborczy Wyborców Barbary 16,48 Koniecznej – Tychy Naszą Małą Ojczyzną – 40,15 Porozumienie Tyskiej Prawicy – Prawe Tychy 1 - Komitet Wyborczy Wyborców z Mieczysławem 6,37 Podmokłym 2006

komitety partii i organizacji ponadlokalnych 52,86%

lokalne komitety wyborcze 40,15%

Źródło: Opracowanie własne na podstawie danych Państwowej Komisji Wyborczej.

117 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

Wybory samorządowe w 2010 roku

SYTUACJA PRZEDWYBORCZA Scena polityczna. W wyniku wyborów 2006 roku w Tychach prezy- dentem miasta pozostał, reprezentujący własny lokalny komitet, dawniej związany z Unią Wolności – Andrzej Dziuba. Wraz z nim swoje stanowiska zachowali również jego zastępcy: Henryk Borczyk, Elżbieta Kania i Daria Szczepańska. Podczas sesji Rady Miasta 30 listopada 2006 na przewod- niczącego Rady Miasta wybrano Michała Gramatykę (KWW Prezydenta Andrzeja Dziuby), zaś wiceprzewodniczącymi zostali: Henryk Drob (KWW Prezydenta Andrzeja Dziuby), Magdalena Idzik (KW PO) i Marcin Rogala (KW PO). Rezultaty wyborów pozwoliły na utrzymanie układu władzy wytworzonego w poprzedniej kadencji. Siłami politycznymi posiadają- cymi większość w radzie miasta okazały się dwa komitety – KW Platforma Obywatelska RP oraz KWW Prezydenta Andrzeja Dziuby. Konfiguracja ta przetrwała do końca kadencji, choć w ostatniej fazie pojawiły się elementy destabilizacji, zwiastujące nadchodzące wybory i możliwość związanej z tym rekonfiguracji sceny. Sytuacja społeczna i ekonomiczna. Lata 2006-2010, ze względu na stabilizację personalną na stanowisku prezydenta miasta oraz – w dużej mierze – trwałość układu koalicyjnego w radzie miasta, stano- wiły naturalne przedłużenie strategii zarządzania miastem realizowanej od 2002 roku. Pozwoliło to na płynną kontynuację rozpoczętych działań oraz uruchomienie nowych przedsięwzięć. Obiektywnym miernikiem sytuacji społeczno-ekonomicznej w mieście było utrzymanie, mimo niekorzyst- nych skutków kryzysu gospodarczego, niskiej stopy rejestrowanego bezro- bocia, która w drugiej połowie 2010 roku wynosiła 6,0% i była najniższa w skali wszystkich podregionów województwa śląskiego (średni wskaźnik dla województwa wynosił 9,9%) [Bezrobocie w województwie śląskim w II półroczu 2010]. Towarzyszył temu wysoki poziom średniego wyna- grodzenia – w roku 2010 wynosiło ono w Tychach 3800 zł i było wyższe niż we wszystkich innych miastach GOP-u (wskaźnik dla zajmujących kolejne miejsca Katowic i Gliwic wynosił odpowiednio 3750 i 3700 zł) [Dane Ogólnopolskiego Badania Wynagrodzeń]. Były to bezpośrednie rezultaty skutecznych działań władz miasta w sferze przedsiębiorczości w okresie 2000-2010. Według rankingu tygodnika „Forbes” Tychy znalazły się na 7. miejscu wśród najatrakcyjniejszych średnich miast w Polsce i na 5. miejscu wśród miast, gdzie najczęściej lokują swoją działalność spółki z kapitałem zagranicznym [Cydejko]. Wspomniane fakty miały zapewne

118 Część II istotny wpływ na postrzeganie przez mieszkańców sposobu zarządzania miastem i osiąganych w tym zakresie rezultatów, wzmacniając tendencję do opowiedzenia się za kontynuacją realizowanych dotąd działań, a przeciwko propozycjom alternatywnym, zgłaszanym przez przeciwników i konku- rentów obozu rządzącego. Konflikty w sferze sprawowania władzy. Największym potencjalnym zagrożeniem dla układu koalicyjnego i prezydenta A. Dziuby były problemy związane ze stylem rządzenia i ujawnianymi w tym zakresie nadużyciami. Nie wszystko bowiem przebiegało całkowicie bezproblemowo, a niektóre działania i decyzje urzędu miasta budziły poważne kontrowersje, znajdu- jące swe odbicie w mediach (nawet ogólnopolskich) i procesach sądowych. Najpoważniejszy charakter miała tzw. afera gruntowa, związana z decyzją podjętą w 2003 roku przez zastępcę prezydenta miasta ds. gospodarki prze- strzennej Elżbietę Kanię w kwestii zgody na nieekwiwalentną zamianę gruntów mi����������������������������������������������������������ę���������������������������������������������������������dzy gminą a prywatnym przedsiębiorstwem Opal, co spowodo- wało poważną stratę finansową dla budżetu miasta. Sprawa zakończyła się procesem sądowym toczącym się w latach 2008-2009 i stosunkowo surowym wyrokiem (nieprawomocnym). Mimo że afera ta dotyczyła kwestii bardzo poważnej i kluczowej osoby w zarządzie miasta, to jednak nie wstrząsnęła radykalnie opinią publiczną i nie wpłynęła negatywnie na wizerunek układu rządzącego. Wiele kontrowersji i proces sądowy wywołała również podjęta przez władze miasta decyzja o siłowym usunięciu na przełomie 2001 i 2002 roku z terenu miejskiego targowiska administrującej nim Spółki „Hallo” pod zarzutem niewywiązywania się z warunków umowy. Pewne znaczenie w kampanii wyborczej, choć zdecydowanie mniejsze od spodziewanego, miał konflikt związany ze zmianą lokalizacji Festiwalu Muzycznego R. Riedla. Spór między organizatorami imprezy a władzami miasta skłonił twórcę i organizatora Festiwalu A. Antosiewicza do startu w wyborach na prezy- denta miasta pod szyldem własnego komitetu wyborczego. Elementem wyko- rzystywanym w rywalizacji między podmiotami startującymi w wyborach samorządowych 2010 roku były także konsekwencje ciągnącej się latami tzw. afery szkół municypalnych związanej z rozpoczętą w czasie kadencji 1998- 2002 i nieukończoną wielomilionową inwestycją. Przeciwnicy prezydenta A. Dziuby powrócili do zarzutu zwlekania z zagospodarowaniem i zakoń- czeniem uruchomionej przed laty budowy. Tym razem jednak były to argu- menty brzmiące dużo słabiej. Problem wprawdzie nie został rozwiązany, jednak sporo zmieniło się na lepsze – na terenie dawnej budowy powstała w 2008 roku zarządzana przez Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji nowo- czesna hala sportowa, pojawiła się również koncepcja budowy w tym miejscu w kadencji 2010-2014 multimedialnej miejskiej biblioteki i Sali koncertowej.

119 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

LOKALNE KOMITETY WYBORCZE W wyborach 2010 roku listy kandydatów do rady miasta i na stano- wisko prezydenta wystawiły trzy lokalne Komitety Wyborcze Wyborców7: KWW Adama Antosiewicza, KWW Prezydenta Andrzeja Dziuby i KWW Tychy Naszą Małą Ojczyzną. Dwa – z dużą tradycją, trzeci, wprawdzie nowy, lecz firmowany przez znaną od lat postać tyskiej sceny politycznej. Mimo że liderzy i większość działaczy tych komitetów nie byli nowymi postaciami na scenie politycznej miasta, a nawet – co w tej sytuacji oczywiste – ujawniali w przeszłości bezpośrednio swe afiliacje (lub sympatie) partyjne i ideolo- giczne, to jednak ich samodzielność nie budziła większych wątpliwości. Komitet Wyborczy Wyborców Adama Antosiewicza. Był nowym podmiotem, który nie brał udziału w wyborach samorządowych poprzednich kadencji. Jego twórca, rocznik 1953, urodzony w Mysłowicach, to mgr inż. transportu, absolwent Politechniki Śląskiej i studiów podyplomowych na Politechnice Warszawskiej. Bezpośrednio po studiach pracował w Polskich Kolejach Państwowych w Katowicach, a następnie pełnił funkcję zastępcy dyrektora ds. technicznych w Spółdzielni Rzemieślniczej „Wielobranżowa” w Mikołowie. Jest postacią znaną w Tychach i obecną od dawna na scenie politycznej miasta. W maju 1991 wybrany został w wyborach uzupełniających do rady miasta z listy Porozumienia Centrum, w czerwcu tego roku został członkiem zarządu miasta, a we wrześniu kandydował na stanowisko prezydenta miasta przegrywając rywalizację z Franciszkiem Kotulskim. W latach 1991-1994 był członkiem zarządu miasta i pierwszym zastępcą prezydenta [Wyleżuch]. W 1994 roku bez powodzenia startował w wyborach do rady miasta z listy Koalicji Tyskiej Prawicy. Brał udział w tworzeniu i organizowaniu m.in.: tyskiej strefy ekonomicznej, Agencji Promocji i Rozwoju Gospodarczego oraz inkubatora przedsiębiorczości, Piramidy w Paprocanach, Śląskiej Giełdy Kwiatowej. Wymyślił i zorganizował Festiwal Muzyczny im. Ryszarda Riedla, którym nadal kieruje. Niewątpliwie bezpośrednią inspiracją do startu w wyborach był konflikt związany z tym festiwalem, wyrastający z negatywnej decyzji władz miasta, co do realizacji kolejnej edycji festiwalu w Paprocanach ze względu na rozpoczęcie prac modernizacyjnych tego terenu i ośrodka. Alternatywna lokalizacja została przez organizatorów odrzucona i impreza po raz pierwszy opuściła miasto (odbyła się w WPKiW w Chorzowie). Spór wywołany był więc przez czynniki obiektywne, w dużej mierze jednak przybrał charakter personalny.

7 Według danych Państwowej Komisji Wyborczej formalnie zarejestrowały się jeszcze dwa inne komitety lokalne – Komitet Wyborczy Wyborców Dziubany Katarzyna i Komitet Wyborczy Wyborców Tychy Miasto Przyjazne dla Mieszkańców, lecz nie zgłosiły one własnych kandydatów.

120 Część II

Komitet Wyborczy Wyborców Prezydenta Andrzeja Dziuby. KWW Prezydenta Andrzeja Dziuby był kontynuacją inicjatywy zapoczątko- wanej w wyborach 2002 roku. Jego lider, urodzony w 1956 we Wrocławiu, jest absolwentem Wydziału Górniczego Politechniki Wrocławskiej oraz studiów podyplomowych z zakresu ekonomiki górnictwa w Akademii Górniczo- Hutniczej w Krakowie. Przez 12 lat pracował w Kopalni Węgla Kamiennego Ziemowit, przechodząc przez większość szczebli zawodowych w zakładzie aż do stanowiska głównego inżyniera ds. inwestycji. Pełnił także funkcję przewodniczącego rady pracowniczej. Później zajmował się marketingiem i sprzedażą w firmie DBT Scharf Polska. W latach 90. był prezesem klubu hokejowego GKS Tychy, którego jest honorowym członkiem. Na tyskiej scenie politycznej pojawił się w 2000 roku, zostając – w sytuacji kryzysowej – prezydentem miasta dzięki poparciu koalicji „Porozumienie dla Tychów” stworzonej przez radnych SLD, UW i Przymierza „Mała Ojczyzna”. W 2002 i w 2006 roku został, w głosowaniu bezpośrednim, ponownie dwukrotnie wybrany prezydentem Tychów. W tym czasie pełnił także inne funkcje – członka Zarządu Górnośląskiego Związku Metropolitalnego, Zarządu Związku Miast Polskich, Rady Nadzorczej Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej oraz Zarządu Stowarzyszenia Gmin Górniczych w Polsce. Komitet Wyborczy Wyborców Tychy Naszą Małą Ojczyzną. Komitet ten po raz pierwszy swoje listy wystawił w wyborach samorządowych w 2002 roku. Barbara Konieczna, jego założycielka i przewodnicząca (52 lata, wykształcenie średnie) jest szefem działu społeczno-kulturalnego największej w Tychach spółdzielni mieszkaniowej „Oskard” oraz prezesem Stowarzyszenia Tychy Naszą Małą Ojczyzną (STNMO), które od 2004 roku organizuje akcje społeczne, charytatywne, imprezy kulturalne i sportowe w Tychach. Jest mene- dżerem sportu, organizatorem turystyki, pilotem wycieczek oraz trenerem piłki siatkowej. Pełni funkcję wiceprzewodniczącej Komisji Działalności w Miejscu Zamieszkania i Zakładzie Pracy Zarządu Głównego PTTK w Warszawie. W tyskim samorządzie działa od 1998 roku, gdy zdobyła po raz pierwszy mandat radnej z listy Akcji Wyborczej Solidarność. W roku 2000 wystąpiła z klubu AWS po utrzymaniu przez prawicę Aleksandra Gądka na stanowisku prezydenta miasta, mimo zarzutów związanych z aferą szkół municypalnych. W latach 2002-2005, jako radna z ramienia KWW Tychy Naszą Małą Ojczyzną, pełniła funkcję przewodniczącej rady miasta, z której została odwołana z inicja- tywy reprezentantów KWW Prezydenta A. Dziuby po złożeniu przez nią zawiadomienia do prokuratury w sprawie nieprawidłowości przy zamianie gruntów miejskich. W 2005 roku została wybrana przez czytelników lokalnego tygodnika „Echo” człowiekiem roku. W wyborach parlamentarnych 2007 roku startowała bez powodzenia z listy Polskiego Stronnictwa Ludowego.

121 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

PROGRAMY WYBORCZE Propozycje programowe tyskich komitetów lokalnych uczestniczących w wyborach samorządowych 2010 roku były bardzo różnorodne pod względem treści i formy. Łączyło je jednak, w odróżnieniu od komitetów partyjnych, jednoznaczne skoncentrowanie się niemal wyłącznie na kwestiach ściśle lokal- nych, co oznaczało w praktyce całkowite wyeliminowanie treści umożliwiają- cych jednoznaczne ustalenie ich ideologiczno-politycznej orientacji. KWW Adama Antosiewicza. Program KWW składał się z 10 mniej- szych projektów dotyczących różnych dziedzin funkcjonowania miasta i sfer życia jego mieszkańców [Moje projekty]. Na pierwszym miejscu znalazło się hasło „Blisko ludzi”, w ramach którego zapowiedziana została całkowita zmiana sposobu komunikowania się mieszkańców z urzędem miasta m.in. poprzez system bezpośredniego zbierania uwag i postulatów mieszkańców za pośrednictwem Internetu oraz periodyczne bezpośrednie spotkania prezy- denta i jego zastępców z mieszkańcami. Z tym kierunkiem działania zwią- zany był podprogram „Aktywni mieszkańcy”, zakładający wspieranie oddol- nych inicjatyw obywatelskich poprzez udzielenie pomocy przez urząd miasta w ich realizacji. W zakresie działań związanych z inwestycjami w dziedzinie infrastruktury program przewidywał m.in. budowę nowego stadionu piłkar- skiego GKS na terenach przyległych do „Tesco” i „Obi” oraz przekształcenie dawnego stadionu w „Park Wodny” złożony z kompleksu czynnych przez cały rok basenów, bieżni i boisk sportowych. Projekt „Andromeda” był nato- miast koncepcją przekształcenia nieczynnego kina w centrum kulturalne pod nazwą Studio im. Ryśka Riedla – miejsce spotykań i aktywności twórczej. W ramach realizowanego z gminami sąsiednimi Zintegrowanego Obszaru Rekreacyjno-Turystycznego założenia programu przewidywały m.in. kompleksową modernizację Ośrodka Wypoczynkowego Paprocany. Program uzupełniały projekty społeczne: przeciwdziałanie wykluczaniu z życia społecznego ludzi starszych; program pomocy rodzinom zagrożonym mate- rialnie; program pomocy, doradztwa i wsparcia dla kobiet oraz dzieci zwią- zany z ich bezpieczeństwem; program profilaktyki zdrowotnej mieszkańców. Cele te zrealizowane miały być poprzez wykorzystanie środków budżeto- wych, środków instytucji regionalnych i centralnych, pozyskanie dotacji europejskich i współpracy w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego. KWW Prezydenta Andrzeja Dziuby. Komitet ten przygotował kampanię idącą w dwóch kierunkach: z jednej strony, polegającą na ekspo- nowaniu sukcesów z minionego okresu, z drugiej, zawierającą zapowiedzi i obietnice dotyczące przyszłości, obejmujące nowe projekty oraz konty- nuację działań już rozpoczętych. W obu przypadkach (efekty i zamie- rzenia) prezentowane zestawienia celów wyglądały imponująco. Dotyczyły

122 Część II wszystkich kluczowych sfer życia miasta, w tym zarówno działań w skali ogólnomiejskiej, jak i skoncentrowanych na poszczególnych osiedlach (i adresowanych do ich mieszkańców). Na liście podstawowych osiągnięć znalazły się m.in. [Program wyborczy Andrzeja Dziuby]: – w sferze przedsiębiorczości: pozyskanie 30 inwestorów dla miasta (łącznie 7,5 tys. nowych miejsc pracy); – w zakresie przestrzeni miejskiej: modernizacja placu Baczyńskiego (1 miejsce w plebi- scycie internetowym na „Najlepszą Przestrzeń Publiczną Województwa Śląskiego w 2010”) i okolic rynku staromiejskiego; – w dziedzinie komu- nikacji: usprawnienia obejmujące m.in. budowę 12 rond, 12 sygnalizacji świetlnych, zakup nowych ekologicznych autobusów, uruchomienie Szybkiej Kolei Regionalnej: przywrócenie połączenia kolejowego Tychy–Katowice; – w zakresie sportu: budowa ponad 30 boisk i hali sportowej (7. miejsce na liście „Gazety Wyborczej” w rankingu na najciekawszy obiekt sportowy w województwie śląskim); – w edukacji, kulturze i informacji: otwarcie Muzeum Miejskiego; – w zakresie zarządzania miastem: pozyskanie z funduszy europejskich 720 mln zł (wg rankingu „Rzeczpospolitej” z 2010 r. – pierwsze miejsce w Polsce w przeliczeniu na jednego mieszkańca), prze- znaczanie prawie 50% budżetu na inwestycje miejskie; efektywne wydawanie środków na administrację samorządową (4. miejsce w Polsce w rankingu Tygodnika Samorządowego „Wspólnota” w 2010 r. na najbardziej oszczędne miasto); – w sferze ekologii: realizacja programu ograniczania niskiej emisji – wymiana 2200 starych pieców w tyskich domach. Niewątpliwie najbardziej spektakularnym osiągnięciem była sprawna realizacja największej w historii miasta inwestycji komunalnej – projektu „Gospodarka Ściekowa w Tychach” o wartości 135 mln euro, w wyniku czego dostęp do sieci kanalizacyjnej uzyskało ponad 10 tys. nieruchomości [Inwestycja na medal 2010: 11]. Program na lata 2010-2014 naszkicowany został z jeszcze większym rozmachem. Obejmował m.in. wykorzystanie 300 mln zł pozyskanych środków unijnych dla usprawnienia komunikacji miejskiej – budowę trzech nowych stacji kolejowych oraz modernizację ul. Beskidzkiej i przebudowę ul. Oświęcimskiej. W dziedzinie infrastruktury sportowej, kulturalnej i oświa- towej – budowę nowego stadionu sportowego, kompleksu basenów, nowej infrastruktury rekreacyjnej w Paprocanach, biblioteki głównej z mediateką, pasażu kultury Andromeda, parku centralnego, nowej szkoły w Jaroszowicach i modernizację placu św. Anny oraz wsparcie budowy stacjonarnego hospi- cjum. Pominięte zostały, co nie dziwi, wpadki i porażki z przeszłości, w tym przede wszystkim afera gruntowa oraz fakt, że udało się zrealizować jedynie część obietnic z poprzedniej kampanii wyborczej – niektóre pozycje zostały przesunięte na listę celów do zrealizowania w przyszłości. Wyraźnie

123 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim wyeksponowana została konieczność myślenia w kategoriach długofalowych i planowania realizacji poszczególnych celów etapami. Dwa z nich – najważ- niejsze w pierwszym okresie – zostały już, zdaniem A. Dziuby, zrealizowane: pozyskanie inwestorów i stworzenie nowych miejsc pracy oraz nadrobienie zaległości związanych z ochroną środowiska (kanalizacja, oczyszczalnia ścieków, wysypisko śmieci). W kolejnej kadencji zadaniem numer jeden ma być kompleksowa modernizacja miejskiej komunikacji [Dziuba 2010; Poznaj kandydatów na prezydenta Tychów 2010: 6]. KWW Tychy Naszą Małą Ojczyzną. Program wyborczy tego komi- tetu w części pozytywnej opierał się na sześciu segmentach problemowych: 1. poprawa jakości życia; 2. Tychy bezpieczne; 3. lepsza edukacja; 4. Tychy miastem kultury; 5. przyjazna administracja; 6. sport i rekreacja dla wszyst- kich. W ich obrębie wyliczone zostały bardzo konkretne cele i kierunki dzia- łania [Propozycje programowe]. W treści merytorycznej materiałów wybor- czych KWW Tychy Naszą Małą Ojczyzną występowały równolegle dwa odrębne elementy. Na pierwszym planie krytyka stylu i rezultatów rządzenia A. Dziuby, nie zawsze merytoryczna, czasami bardzo ogólnikowa. Obok tego prezentacja własnych osiągnięć, sprowadzająca się głównie do przedsta- wienia aktywności radnych KWW B. Koniecznej i jej samej. Szczególne miejsce zajmowały wśród tych działań zgłaszane w radzie miasta liczne interpelacje, będące zwykle bezpośrednią reakcją na uwagi i postulaty zgła- szane przez mieszkańców. Na ogół – dotyczyło to jednak spraw mniejszej wagi, co jest oczywiste ze względu na brak szerszych możliwości decyzyj- nych w poprzedniej kadencji. W związku z tym przekaz ten miał znacznie mniejszą siłę oddziaływania na wyborców w porównaniu ze spektakular- nymi przykładami sukcesów eksponowanymi przez obóz władzy. Zestawienie programów wyborczych wszystkich trzech lokalnych KWW, mimo odmiennych perspektyw i konstrukcji zawartych w nich założeń, wskazuje na liczne podobieństwa, zwłaszcza w odniesieniu do kwestii realizacji zapowiadanych od dawna inwestycji (stadion, kąpieliska, centrum kultury, modernizacja i rozwój Paprocan, całkowite zagospoda- rowanie rozpoczętego kompleksu szkół municypalnych) oraz w zakresie rozwiązywania najpilniejszych kwestii społecznych i poprawy jakości życia (pomoc rodzinom znajdującym się w trudnej sytuacji, zwiększenie dostępu do żłobków i przedszkoli, wzrost bezpieczeństwa w mieście, rozwój budow- nictwa społecznego). Ranking problemów do rozwiązania i priorytetów wskazywanych przez zgłoszonych przez poszczególne komitety lokalne kandydatów na prezydentów w przedwyborczej ankiecie tygodnika „Echo”, ujawnił jednak także stosunkowo istotne różnice [Poznaj kandydatów na prezydenta Tychów 2010: 6-7].

124 Część II

WYNIKI GŁOSOWANIA. UKŁAD SIŁ POLITYCZNYCH PO WYBORACH W wyniku wyborów po raz pierwszy od 1990 roku przewagę w radzie miasta uzyskali reprezentanci lokalnych komitetów wyborczych, zdobywając 14 z 25 mandatów.

Tabela 2. Wyniki wyborów do Rady Miasta Tychy w 2010 roku Liczba % uzyskanych Rok Struktura Rady Miasta mandatów głosów 2010 25 5 - Platforma Obywatelska RP 20,20 5 - Prawo i Sprawiedliwość 14,12 45,67 1 - Sojusz Lewicy Demokratycznej 11,35 9 - Komitet Wyborczy Wyborców Prezydenta 30,00 Andrzeja Dziuby 48,25 5 - Komitet Wyborczy Wyborców Barbary 18,25 Koniecznej - Tychy Naszą Małą Ojczyzną 2010

komitety partii i organizacji ponadlokalnych 45,67%

lokalne komitety wyborcze 48,25%

Źródło: Opracowanie własne na podstawie danych Państwowej Komisji Wyborczej.

Wybory prezydenckie – dość nieoczekiwanie – przyniosły bardzo jednoznaczne rozstrzygnięcie już w pierwszej turze. Zarówno reprezentanci rywalizujących ze sobą stron, jak i komentatorzy nie spodziewali się aż tak jednoznacznego wyniku [Barszewicz 2010: 6]. Dotychczasowy prezydent A. Dziuba uzyskał ponad dwukrotnie więcej głosów niż rywalizująca z nim kandydatka KWW Tychy Nasza Małą Ojczyzną – B. Konieczna. W kontek- ście wyrównanej rywalizacji tej samej pary kandydatów w wyborach sprzed czterech lat, zakończonej nieznacznym zwycięstwem A. Dziuby w drugiej turze, wynik ten wyraźnie potwierdził akceptację ze strony aktywnych mieszkańców dla dotychczasowej polityki władz miasta, wzmacniając korzystny rezultat kandydatów KWW Prezydenta A. Dziuby w wyborach do rady.

125 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

Tabela 3. Wyniki wyborów na Prezydenta Miasta Tychy w 2010 roku % ważnie Imię i nazwisko Liczba Komitet wyborczy oddanych kandydata głosów głosów Andrzej Dziuba KWW Prezydenta Andrzeja Dziuby 24 872 55,94% Barbara Konieczna KWW Tychy Naszą Małą Ojczyzną 10 389 23,36% Grzegorz Kołodziejczyk KW Prawo i Sprawiedliwość 3 357 7,55% Marek Niedbał KW Sojusz Lewicy Demokratycznej 2 712 6,10% Mariola Szulc KW Platforma Obywatelska RP 1 874 4,21% Adam Antosiewicz KWW Adama Antosiewicza 1 261 2,84% Źródło: Opracowanie własne na podstawie danych Państwowej Komisji Wyborczej.

Wybory przyniosły wyraźne osłabienie pozycji B. Koniecznej, szcze- gólnie widoczne w kontekście wyrównanego boju z A. Dziubą sprzed czterech lat, gdy ostateczne rozstrzygnięcie nie było pewne do samego końca (mini- malna różnica głosów w drugiej turze). KWW Tychy Naszą Małą Ojczyzną wprawdzie powiększył swój stan posiadania w radzie miasta o 1 mandat, ale to mniej niż oczekiwano. Planowano zdobycie od 6 do 9 mandatów i zwycię- stwo w wyborach prezydenckich w drugiej turze8. Tymczasem powstały w radzie powyborczy układ spowodował zepchnięcie radnych KWW TNMO do głębokiej opozycji. KWW A. Antosiewicza osiągnął bardzo słaby wynik. Nowa formacja, stworzona jako poważna alternatywa dla układu rządzą- cego, jak się okazało, nie miała szans odegrać takiej roli. Mimo świadomości własnych ograniczeń (organizacyjnych i finansowych) zakładano osią- gnięcie znaczącego poparcia (nawet 30% głosów)9, rzeczywisty wynik (2,3%) okazał się bardzo odległy od tego celu. Pozycję KWW A. Dziuby wzmacniała zwrotnie agresywna i konfron- tacyjna treść kampanii jego przeciwników, a zwłaszcza KWW Tychy Naszą Małą Ojczyzną B. Koniecznej. Taki przebieg rywalizacji mógł stwarzać wśród części wyborców poczucie zagrożenia konsekwencjami radykalnej zmiany – nic nie wskazywało bowiem na to, że będzie to zwrot poko- jowy i oparty na pozytywnej kontynuacji. Obóz prezydenta zdołał także w kadencji 2006-2010 poszerzyć własne zaplecze polityczne, czego najbar- dziej wyraźnym dowodem było pozyskanie radnej Anny Czagan-Niedbał, wybranej w 2006 z listy KW SLD, a w 2010 już z listy KWW A. Dziuby.

8 Informacje uzyskane w przeprowadzonej przed wyborami rozmowie z rzecznikiem prasowym KWW B. Koniecznej Witoldem Bańką. 9 Deklaracja oczekiwań zawarta w ankiecie skierowanej do KWW A. Antosiewicza.

126 Część II

Przyczyn słabszego wyniku KWW Tychy Naszą Małą Ojczyzną i B. Koniecznej należy upatrywać przede wszystkim w: a) przyjętej taktyce opartej na ostrej postawie konfrontacyjnej. Treści pozytywne – doświadczenie społeczne, niekonfliktowość, apolityczność, zdolność do zawierania konstruktywnych koalicji – które były istotnym znakiem identyfikacyjnym aktywności B. Koniecznej w poprzednich kampaniach, zostały przesłonięte przez krytykę i agresję. Bardzo konkretnym błędem był atak na praktykę zatrudniania w urzędzie miasta wyłącznie osób z wyższym wykształceniem, co przyniosło wyłącznie negatywne skutki: m.in. upowszechnienie wiedzy o tym, że kandydatka posiada jedynie średnie wykształcenie, do czego, gdyby nie ten manewr, wyborcy nie przywiązywali wcześniej większego znaczenia [Brudna kampania 2010: 2]. b) silnej pozycji obozu prezydenta A. Dziuby, wynikającej ze zbudowanego w ciągu 10 lat solidnego zaplecza organizacyjno-kadrowego i trudnych do zakwestionowania sukcesów, których nie mogły przyćmić pojedyncze wpadki związane z długoletnim procesem rządzenia miastem – często obciążające moralnie, jednak o nieznacznych – w skali miasta – skutkach ekonomicznych. W wyniku wyborów w radzie miasta ukształtował się układ sił odmienny od sytuacji w poprzedniej kadencji. Rozpad sojuszu KWW A. Dziuby z KW PO, widoczny już w okresie przedwyborczym, samodzielny start dotychczasowego prezydenta w wyborach (a nie jak poprzednio ze wsparciem PO), oraz sam wynik wyborów do rady miasta, stworzyły warunki do nowych rozwiązań. Ster rządów przejęła nowa koalicja utworzona przez radnych KWW A. Dziuby i KW PiS (łącznie 14 mandatów), wspierana w ramach szerszego porozumienia przez radnych KW PO (5 mandatów) i KW SLD (1 mandat). Radni KWW Tychy Naszą Małą Ojczyzną znaleźli się w opozycji. Przewodniczącym Rady Miasta został Zygmunt Marczuk (KWW A. Dziuby), a funkcje wiceprzewodniczących objęli: Magdalena Idzik (KW PO), Jerzy Sienicki (KW PiS) i Józef Twardzik (KWW A. Dziuby).

127 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

Rysunek 1. Układ sił w Radzie Miasta Tychy po wyborach w 2010 roku

Źródło: Opracowanie własne.

Wybory samorządowe w 2014 roku

SYTUACJA PRZEDWYBORCZA Scena polityczna. Ukształtowana po wyborach w 2010 roku dość stabilna koalicja KWW Prezydenta A. Dziuby z PiS nie przetrwała do końca kadencji, czego symbolicznym wyrazem było negatywne głosowanie więk- szości radnych PiS nad wnioskiem o udzielenie Prezydentowi absoluto- rium [ZB 2014: 8]. Zmienił się również skład personalny rady miasta oraz struktura tworzących ją klubów. Najistotniejszym wydarzeniem był rozłam w klubie KWW TNMO, który przestał istnieć, gdy jego szeregi opuściło troje radnych. Znalazła się wśród nich dotychczasowa liderka B. Konieczna, która utworzyła własny klub [icz 2014: 5] [Historia Stowarzyszenia Tychy Naszą Małą Ojczyzną]. Dwóch radnych utracił klub PiS – jeden z nich został usunięty w wyniku tzw. afery podsłuchowej polegającej na wykryciu

128 Część II podsłuchów zainstalowanych w Urzędzie Miasta, drugi przeszedł do nowego klubu B. Koniecznej. Większość tych zmian dokonała się w samym końcu kadencji, co niewątpliwie związane było ze zbliżającymi się nowymi wyborami. Sytuacja społeczna i ekonomiczna. Lata 2010-2014 przyniosły dalszy widoczny rozwój miasta, zwłaszcza w zakresie infrastruktury komu- nikacyjnej. Zrealizowano, choć z pewnym opóźnieniem, priorytetową inwe- stycję zawartą w programie wyborczym z 2010 roku – przebudowę węzła komunikacyjnego Drogi Krajowej nr 1. Zakończyła się budowa trzech nowych stacji kolejowych: Tychy Lodowisko, Tychy Grota Roweckiego i Tychy Bielska, a stacja Tychy Zachodnie została gruntownie przebudo- wana. Po wielu latach zmodernizowano zrujnowany dworzec główny PKP, powstał także nowoczesny dworzec autobusowy. Zrewitalizowany został ośrodek rekreacyjny nad Jeziorem Paprocańskim, znacznie zaawansowana została, zwłaszcza latem i jesienią 2014 roku, budowa nowego miejskiego stadionu sportowego. W miejscu dawnego kina przy Pl. Baczyńskiego powstał nowoczesny pasaż kultury „Andromeda”. Systematycznie uspraw- niano funkcjonowanie Urzędu Miasta, m.in. poprzez wprowadzanie nowo- czesnych rozwiązań informatycznych. Wymiernym odzwierciedleniem korzystnej sytuacji ekonomicznej i społecznej w mieście była m.in. niska stopa bezrobocia – 5,1% (30 wrze- śnia 2014 roku), co lokowało Tychy na drugim miejscu wśród miast woje- wództwa śląskiego, tuż za Katowicami (4,9%) [Biuletyn statystyczny woje- wództwa śląskiego: 96]. W kadencji 2010-2014 Tychy odniosły ponownie wiele sukcesów w zewnętrznych plebiscytach oceniających efekty zarzą- dzania m.in. zajmując: 2. miejsce w rankingu polskich miast wydających najwięcej pieniędzy na poprawę infrastruktury technicznej (tygodnik „Wspólnota”, 2011), 10. miejsce w pierwszym ogólnopolskim rankingu samorządów zrównoważonego rozwoju (2011), 5. miejsce w rankingu najniższych wydatków bieżących na administrację urzędową w 2010 roku (tygodnik „Wspólnota”, 2011), 9. miejsce w rankingu atrakcyjności dla biznesu (miesięcznik gospodarczy „Forbes”, 2012), 6. miejsce wśród miast na prawach powiatu w rankingu gmin i powiatów przygotowanym przez Związek Powiatów Polskich (2012). Nagradzany był też prezydent A. Dziuba, który zajął m.in. 12. miejsce w rankingu najlepszych prezydentów polskich miast (tygodnik „Newsweek”, 2012) [Nagrody i wyróżnienia dla Tychów – rankingi; Tychy obsypane nagrodami]. Duży wydźwięk miały wyniki opublikowanego tuż przed wyborami rankingu „Polityki” „Indeks Jakości Życia mieszkańców miast”. Objął on 66 miast na prawach powiatu – zwycię- żyła Warszawa, a Tychy znalazły się na 9. miejscu, tuż przed Poznaniem

129 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

(w pierwszej 20. zmieściło się jeszcze tylko jedno miasto górnośląskie – Gliwice, które zajęły miejsce 19.). Dziennikarze w swoich ocenach wzięli pod uwagę 25 kryteriów w 11 kategoriach [Kowanda]. Odnotowywane sukcesy znajdowały odbicie w opinii mieszkańców miasta. Według raportu socjologicznego „Tychy 2013. Miasto w opiniach jego mieszkańców” autorstwa Grzegorza Gawrona i Pauliny Rojek-Adamek, aż 80% mieszkańców oceniało pozytywnie warunki życia w mieście (35% jako bardzo dobre, 45% jako dobre), a tylko 1,1% jako złe [Strategia Rozwoju Miasta Tychy 2020+: 47]. Konflikty w sferze sprawowania władzy. Kadencja 2010-2014 wola była od wstrząsów i napięć tej rangi co w latach wcześniejszych. Pojawiło się jednak kilka problemów i napięć, które rzutowały na ocenę sposobu spra- wowania władzy przez prezydenta i radę miasta oraz wywoływały spory oddźwięk społeczny. Znalazły się wśród nich m.in. kryzys związany z finansowaniem Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego, opóźnienia w budowie węzła komunikacyjnego DK1 (niewyegzekwowanie kar finanso- wych od wykonawcy), kłopoty finansowe wielu spółek miejskich, wykrycie nadużyć finansowych w Miejskim Centrum Kultury, afera podsłuchowa w Urzędzie Miasta.

LOKALNE KOMITETY WYBORCZE W wyborach 2014 roku w walce o mandaty w radzie miasta wystar- towały trzy lokalne komitety wyborcze wyborców, dwa z nich wystawiły również własnego kandydata na stanowisko prezydenta miasta. Nie było wśród nich podmiotów całkowicie nowych – stanowiły one wprost lub też poprzez postacie swoich liderów, kontynuację opcji trwale osadzonych w historii rywalizacji politycznej na miejskiej scenie politycznej. Komitet Wyborczy Wyborców Prezydenta Andrzeja Dziuby. Po raz kolejny prezydent A. Dziuba do walki o prezydenturę i utrzymanie dominu- jącej pozycji w radzie miasta wystartował z własnym komitetem wyborczym. Komitet Wyborczy Wyborców Tychy Naszą Małą Ojczyzną. W nowych warunkach wynikających z wydarzeń kadencji 2010-2014 (konflikt w STNMO) jego liderem został radny Jakub Chełstowski. Urodził się on w Tychach w 1981 roku. Ukończył Szkołę Podstawową nr 21, szkołę zawodową i technikum w Zakładzie Elektroniki Górniczej, a następnie studia magisterskie w Wyższej Szkole Towarzystwa Wiedzy Powszechnej w Warszawie na kierunku pedagogika resocjalizacyjna. Jest również absolwentem studiów podyplomowych z zakresu zarzą- dzania projektami europejskimi w Akademii Ekonomicznej w Katowicach. Pracuje na stanowisku specjalisty ds. społeczno-kulturalnych w Tyskiej

130 Część II

Spółdzielni Mieszkaniowej „Oskard”. Sprawuje również funkcję sądowego kuratora społecznego przy Sądzie Rejonowym w Tychach [Parę słów o sobie samym…]. W 2011 roku z rekomendacji B. Koniecznej został jej następcą na stanowisku prezesa STNMO. Komitet Wyborczy Wyborców Barbary Koniecznej. Powstał w rezultacie rozłamu w STNMO. Odchodząc po latach ze Stowarzyszenia B. Konieczna zdecydowała się na nowy wariant walki o pozycję polityczną w mieście. Jej komitet wykazał się sporą sprawnością organizacyjną wysta- wiając we wszystkich okręgach pełne listy kandydatów.

PROGRAMY WYBORCZE Tradycyjnie już programy lokalnych komitetów wyborczych zorien- towane były wyłącznie na konkretne kwestie dotyczące funkcjonowania miasta, zapowiadając rozwiązywanie najważniejszych problemów we wszyst- kich sferach związanych z życiem społeczności miasta. KWW Prezydenta Andrzeja Dziuby. Program tego komitetu stanowił logiczną kontynuację i rozwinięcie planów z poprzednich kadencji. Wśród głównych propozycji pojawiły się m.in.: centralny system zarzą- dzania i sterowania ruchem, mediateka z salą koncertową, metropolitalny system wypożyczalni rowerów publicznych, aquapark, modernizacja parków miejskich, poprawa warunków życia na osiedlach. Spinającym całość hasłem stało się wezwanie do budowy miasta inteligentnego – wykorzystującego skutecznie nowe technologie dla podniesienia jakości życia mieszkańców [Dziuba 2014]. KWW Tychy Naszą Małą Ojczyzną. Główny komitet opozycyjny opierał się konsekwentnie na STNMO. W kampanii wyborczej 2014 roku nawiązał jednak współpracę z tyskim kołem Ruchu Autonomii Śląska, którego przedstawiciele oficjalnie weszli do komitetu. Program wyborczy zatytułowany „Umowa z mieszkańcami Tychów na lata 2014-2018” zawierał propozycje zgrupowane w 8 blokach tematycznych: nowoczesna infrastruk- tura; sport; miasto przyjazne obywatelom; Tychy miastem taniej komuni- kacji; rozwój infrastruktury kulturalnej i rekreacyjnej; bezpieczne Tychy; oświata i edukacja [Umowa z mieszkańcami Tychów na lata 2014-2018]. Oprócz pozytywnych propozycji programowych w kampanii wykorzysty- wane były – choć nie tak intensywnie jak w przeszłości – akcenty krytyczne skierowane przeciwko obozowi urzędującego prezydenta miasta A. Dziuby [Skąd się bierze poparcie dla Andrzeja Dziuby w Radzie Miasta]. KWW Barbary Koniecznej. Po gwałtownym rozstaniu z STNMO B. Konieczna zdecydowała się wystartować w nowych wyborach z własnym

131 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

KWW. Zaproponowała wyborcom program „Nasze Tychy 2014-2018” złożony z czterech bloków: I. Gospodarka i inwestycje; II. Bezpieczeństwo mieszkańców; III. Nauka i edukacja; IV. Przyjazny urząd. Zawarte w ich ramach propozycje były dość ogólne i nawiązywały do najczęściej zgłaszanych postulatów i propozycji mieszkańców, podejmowanych także w programach innych kandydatów. Interesującym zabiegiem były odrębne i bardziej szczegółowe programy dla wyborców poszczególnych pięciu okręgów [Program Nasze Tychy 2014-2018]. Cechą charakterystyczną, wyni- kającą ze zmiany stosunku do bloku rządzącego prezydenta A. Dziuby, był brak akcentów krytycznych i polemicznych, które mocno podkreślane były w poprzednich kampaniach wyborczych.

WYNIKI GŁOSOWANIA I UKŁAD SIŁ POLITYCZNYCH PO WYBORACH Wybory nie przyniosły zasadniczych zmian w rozkładzie mandatów w radzie miasta w stosunku do poprzedniej kadencji. Jedyną dostrzegalną zmianą było wzmocnienie się PiS i – po raz pierwszy w historii – wypad- nięcie z rady SLD, co zapewne stanowiło odzwierciedlenie bieżącej sytuacji na scenie ogólnopolskiej.

Tabela 4. Wyniki wyborów do Rady Miasta Tychy w 2014 roku Liczba % uzyskanych Rok Struktura Rady Miasta mandatów głosów 2014 25 7 - Prawo i Sprawiedliwość 23,40 5 - Platforma Obywatelska RP 16,51 39,91 8 - Komitet Wyborczy Wyborców Prezydenta 28,23 Andrzeja Dziuby 4 - Komitet Wyborczy Wyborców Tychy Naszą 15,74 54,68 Małą Ojczyzną 1 - Komitet Wyborczy Wyborców Barbary 10,71 Koniecznej 2014

komitety partii i organizacji ponadlokalnych 39,91%

lokalne komitety wyborcze 54,68% Źródło: Opracowanie własne na podstawie danych Państwowej Komisji Wyborczej.

132 Część II

W wyborach prezydenckich największy z dotychczasowych sukces odniósł urzędujący prezydent A. Dziuba, który nie dał swoim konkurentom żadnych szans.

Tabela 5. Wyniki wyborów na Prezydenta Miasta Tychy w 2014 roku % ważnie Imię i nazwisko Liczba Komitet wyborczy oddanych kandydata głosów głosów Andrzej Dziuba KWW Prezydenta Andrzeja Dziuby 25 801 64,76% Jakub Chełstowski KWW Tychy Naszą Małą Ojczyzną 7 474 18,76% Grzegorz Kołodziejczyk KW Prawo i Sprawiedliwość 5 096 12,79% Włodzimierz Kwiatek KKW SLD Lewica Razem 1 468 3,68% Źródło: Opracowanie własne na podstawie danych Państwowej Komisji Wyborczej.

Rezultaty te były konsekwencją niezwykle silnej pozycji obozu prezy- denta A. Dziuby, który w kolejnej kadencji wzmocnił swoją pozycję w opinii głosujących mieszkańców miasta. Nie mogło tego zmienić apelowanie do lojalności politycznej przez komitety partyjne ani też ostra krytyka efektów i stylu rządzenia ze strony KWW TNMO. Wśród podstawowych źródeł sukcesu Andrzeja Dziuby i jego komitetu wymienić należy przyczyny: a) ekonomiczne – umiejętnie zrealizowane inwestycje, poprawę architek- tonicznego wizerunku miasta, korzystną sytuację ekonomiczną i spo- łeczną (niska stopa bezrobocia); b) strukturalne – dobrą pozycję wyjściową, możliwość dyskontowania efektów decyzji podejmowanych w poprzednich kadencjach, stosun- kowo silne wsparcie wśród elit miejskich. Doskonały wynik A. Dziuby i jego KWW to wyraźne potwierdzenie, dostrzegalnego również w skali ogólnopolskiej, zjawiska dyskontowania pozycji uzyskanej w poprzed- nich wyborach [Gendźwiłł, Żółtak 2014]. I to mimo zdecydowanie skromniejszej kampanii niż w roku 2010; c) psychologiczne – zagrożenie ryzykiem zmiany, obawę mieszkańców przed tym, że stosunkowo niezła sytuacja może się pogorszyć, niechęć do gwałtownych zmian (także personalnych), które byłyby konsekwencją odsunięcia aktualnej ekipy rządzącej. W tych okolicznościach opozycja ponownie okazała się zbyt słaba. Jej krytyka błędów pojawiających się w bieżącym zarządzaniu miastem i w związku z działaniami na rzecz jego modernizacji, jak atak na „układ” – kumoterstwo, powiązania personalne i rodzinne budowane ponad podziałami politycznymi przez obóz urzędującego Prezydenta, nie przyniosły, podobnie jak w wyborach 2010 roku, oczekiwanego efektu.

133 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

W stosunku do okresów minionych wzrósł wskaźnik reelekcji radnych. W wyborach roku 2010 debiutanci (12 osób) stanowili 48% składu rady, 7 osób wybranych zostało na drugą, 4 na trzecią, a 2 na czwartą kadencję. W wyborach 2014 roku do rady weszło 11 nowych osób (44%), 7 wybrano na drugą, 5 na trzecią, 1 na czwartą i 1 na piątą kadencję. Na pierwszym posiedzeniu nowej rady miasta ukształtowała się koalicja rządząca złożona z radnych KWW Prezydenta A. Dziuby (8 mandatów), PO (5 mandatów) i KWW B. Koniecznej (1 mandat). W opozycji pozostali radni PiS (7 mandatów) i KWW Tychy Naszą Małą Ojczyzną (4 mandaty). Przewodniczącym Rady Miasta został pierwotnie Miłosz Stec (KW PO), ale – po zmianie wynikającej z rezygnacji z mandatu przez A. Dziubę – zastąpił go na tym stanowisku nowy radny Maciej Gramatyka (KWW Prezydenta A. Dziuby). Funkcje wiceprzewodniczą- cych objęli: Kazimierz Chełmiński (KW PO) i Barbara Konieczna (KKW B. Koniecznej) [Sesje Rady Miasta].

Rysunek 2. Układ sił w Radzie Miasta Tychy po wyborach w 2014 roku

Źródło: Opracowanie własne.

134 Część II

Wnioski Wybory samorządowe w 2010 i w 2014 roku potwierdziły stabili- zację tyskiej sceny politycznej. Po latach różnych doświadczeń i ekspery- mentów w lokalnej grze politycznej uczestniczą obecnie jedynie najsilniejsze ugrupowania o wymiarze ogólnopolskim, wyraźnie widoczny jest także spadek liczby komitetów lokalnych, co jest zjawiskiem stosunkowo nowym, lecz nasilającym się. Wynika to m.in. z: (1) braku większych problemów politycznych i społecznych, zaniku głę- bokich konfliktów, które mogłyby poruszyć większość mieszkańców i skłonić do negatywnej (wynikającej z niezadowolenia) aktywności. Trzy główne konflikty-problemy: afera gruntowa, afera bazarowa i afera festiwalowa, rzutujące na atmosferę kampanii w 2010 roku, nie wpłynęły modyfikująco na decyzje wyborcze mieszkańców miasta, ani też nie spo- wodowały wstrząsu i przetasowań w łonie elit miejskich (co miało miej- sce niegdyś, w przypadku afery związanej z nieudaną budową kompleksu szkół municypalnych). Wybory roku 2014 potwierdziły tę tendencję – w obliczu braku drastycznych sytuacji kryzysowych najpoważniejszym zarzutem opozycji pozostało oskarżenie o neutralizowanie realnej kon- troli społecznej poprzez tworzenie sieci powiązań towarzysko-rodzin- nych w oparciu o stanowiska nomenklaturowe pozostające w dyspozycji władz miasta, co jednak nie przełożyło się na istotny wzrost poparcia dla oponentów urzędującego Prezydenta (podobnie jak w 2010 roku); (2) świadomości, że na scenie politycznej osiągnięcie sukcesu jest bardzo trudne ze względu na systematyczny udział w wyborach podmiotów partyjnych i komitetów lokalnych działających skutecznie w oparciu o silne zaplecze organizacyjne, duże środki finansowe i profesjonalny marketing. Zakończona całkowitym fiaskiem próba KWW A. Antosiewicza podjęta w 2010 roku nie znalazła naśladowców w wyborach 2014 roku10, w których wzięły udział wyłącznie podmioty o ugruntowanej pozycji na scenie lokalnej; (3) braku nowych rzeczywistych autorytetów indywidualnych i grupowych, które byłyby w stanie skonstruować racjonalne i przekonujące programy alternatywne i pozyskać dla nich szersze poparcie. Ten ostatni czynnik jest złym prognostykiem na przyszłość. Powstaje bowiem problem, kto wypełni lukę po aktualnych liderach opinii. Kwestia bardzo ważna, bowiem siły tworzące aktualną scenę też nie generują – jak się wydaje – nowych znaczących postaci.

10 Lider własnego KWW i kandydat na prezydenta w 2010 roku – A. Antosiewicz, wziął udział w wyborach 2014 roku startując w okręgu 4 z pozycji nr 1 na liście KWW TNMO (bez powodzenia).

135 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

Co interesujące, mimo znacznej redukcji inicjatyw lokalnych, wyniki głosowania w kolejnych wyborach i odpowiadający im układ sił w radzie miasta, a także rozstrzygnięcia, jakie zapadają w wyborach prezydenta, wska- zują na systematycznie rosnącą pozycję najsilniejszych lokalnych komitetów wyborczych kosztem komitetów ponadlokalnych (partyjnych i stowarzysze- niowych). Nie zmienia tej oceny drobne wahnięcie (1 mandat) na rzecz komi- tetów partyjnych w wynikach wyborów do rady miasta w 2014 roku. Proporcje procentowe liczby oddanych głosów przyniosły bowiem dalsze pogłębienie się rosnącej tendencji do głosowania na komitety lokalne, a w nowo wybranej Radzie Miasta znaleźli się reprezentanci już tylko dwóch partii politycznych.

Wykres 1. Frekwencja wyborcza w latach 1990-2014

Źródło: Opracowanie własne.

Tabela 6. Ewolucja aktywności komitetów lokalnych w latach 1990-2014 Komitety lokalne Komitety ogółem Komitety lokalne i ponadpartyjne Listy Kandydaci Listy Kandydaci Listy Kandydaci 1990 15 136 7 83 8 53 1994 24 342 9 201 15 141 1998 7 311 5 216 2 95 2002 11 440 6 253 5 187 2006 10 430 6 169 4 261 2010 8 330 5 204 3 126 2014 6 295 3 145 3 150 Źródło: Opracowanie własne.

136 Część II

Wykres 2. Proporcje mandatów uzyskane przez komitety lokalne oraz komitety partyjne/ponadlokalne w latach 1990-2014

Źródło: Opracowanie własne.

Idąc tropem tej refleksji można wyodrębnić stosunkowo wyraźne etapy w ewolucji tyskiej sceny samorządowej z perspektywy roli i pozycji lokalnych komitetów wyborczych: Etap I – pojawienie się: start w wyborach pierwszych komitetów lokalnych, bez większego wpływu na proces rządzenia miastem; Etap II – wzrost znaczenia: uzyskanie pozycji sojusznika niezbędnego do tworzenia koalicji większościowych, z którego korzystają komitety partyjne; Etap III – dominacja: możliwość rządzenia dzięki największej liczbie mandatów w radzie miasta i posiadaniu własnego prezydenta, przy wsparciu komitetów partyjnych. Tendencji do odpartyjnienia, której skutkiem jest wyraźny wzrost roli komitetów lokalnych, towarzyszy zjawisko pewnego zamrożenia aktywności, czego efektem jest zamykanie się głównych podmiotów i od kilkunastu lat brak nowych znaczących postaci. W wyborach 2014 roku do rywalizacji przystąpiło tylko 6 komitetów – najmniej w historii tyskiej samorządności. Zjawisko to widoczne jest nie tylko po stronie partyjnej, ale i w obszarze inicjatyw lokalnych – w Tychach rywalizacja A. Dziuby z B. Konieczną przybrała już wymiar batalii historycznej, a A. Antosiewicz, lider trzeciego KWW próbującego w 2010 roku podjąć wyborczą walkę, też był weteranem miejskiej sceny społeczno-politycznej. Nowy przywódca opozycji, kandydat na prezydenta w wyborach 2014 roku, Jakub Chełstowski to również postać już doskonale znana i kontynuująca znaczący dorobek działającej od wielu lat w radzie miasta frakcji zbudowanej w oparciu o STNMO.

137 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

Interesującą kwestią jest pytanie: czy istnieje możliwość (trudna do wyobrażenia w skali ogólnopolskiej) wykreowania w obszarze miejskiej poli- tyki trwałej podmiotowości grupowej opartej na – odseparowanej mniej lub bardziej od agresywnej politycznej walki – identyfikacji typu niepar- tyjnego (nieideologicznego). Warunkiem takiej trwałości musiałoby być coś, co wykracza poza partykularny interes poszczególnych uczestników gry politycznej (władza, pozycja, korzyści indywidualne i grupowe), a więc konstrukcja ideowa, choć nie ideologiczna. Tylko wówczas możliwa jest kontynuacja, trwanie, działanie w długim okresie czasu na rzecz realizacji wykraczających poza bieżące koniunkturalne zyski, osadzonych w przy- szłości, ideałów i celów. Myślę – choć to teza zapewne ryzykowna w kontek- ście negatywnych doświadczeń związanych z narodzinami polskiej demo- kracji oraz świadomością – że i w „starych” demokracjach często się to nie udaje, że być może w pewnej perspektywie czasowej nie jest to wykluczone. Miasto – piękne architektonicznie, funkcjonalne, czyste, bezpieczne, zapew- niające mieszkańcom wysoki standard życia, elastycznie modernizujące się z biegiem czasu – to wystarczająco mocna idea, by jej tropem podążyli ci, których taki plan fascynuje. Oczywiście wymaga to m.in. odpowiednio wysokiego poziomu społecznej integracji. Tychy (nowe) od początku swego istnienia były miastem eksperymentalnym. Umiarkowany optymizm wynikający z analizy stanu, w jakim miasto znalazło się obecnie, świadczy o tym, że ekspery- ment ten się udał. Transformacja demokratyczna (polityczna, społeczna i gospodarcza) uruchomiła uśpiony potencjał. Sukces myślenia w katego- riach interesu lokalnego, czas pokaże czy trwały, związany był z procesem ewolucji struktur władzy od ideologicznej jednostronności i walk partyjnych do stabilizacji i porozumienia ponad głównymi podziałami. Główne obawy i zagrożenia w odniesieniu do przyszłości można sprowadzić do kilku istotnych uwag: a) każda wspólnota jest integralną częścią społeczeństwa – nie da się jej oderwać od uwarunkowań zawiązanych z tym kontekstem. Wiele zależy zatem od jakości rządzenia w skali ogólnopolskiej i regionalnej; b) sukces A. Dziuby i jego KWW, wyraźny i spektakularny – przedłużenie rządów do 14, a następnie 18 lat – nie świadczy o tym, że społeczność lokalna jest całkowicie zgodna i zintegrowana. Wsparcie i akceptacja dla programu kontynuacji nie oznacza zgody na wszystko. Ideologiczne kontrowersje i idąca w ślad za nimi krytyka nie mają większego znaczenia – zawsze istniały, istnieją i istnieć będą. Ale bez otwartości i niekoniunkturalnego, rzeczywistego zainteresowania sprawami mieszkańców trwale rządzić się nie da. A – po sukcesie w kolejnych

138 Część II

kadencjach – ryzyko oderwania się w wyniku samozadowolenia, postawienia na niewłaściwych ludzi, zdecydowanie rośnie; c) każda wspólnota narażona jest na wewnętrzne, nie tylko polityczne, konflikty. Ich łagodzenie, działanie na rzecz integracji, wymaga sprawiedliwego traktowania wszystkich dzielnic i różnych grup społecznych. Dla jednych szczególnie ważne są nowy stadion i aquapark, dla innych sprawę pierwszoplanową stanowią miejsca pracy, przedszkola i pomoc społeczna. Zachwianie tej równowagi zawsze grozi destabilizacją; d) poważnym niebezpieczeństwem, mimo sukcesów i sprawności w rządzeniu, jest budowa – pod hasłami stabilizacji i racjonalizacji – modelu działania opartego na rutynie i biurokratyzacji, w ramach którego miejsce centralne zajmują oderwane od autentycznej obywatelskości i idei wspólnotowości sterowane odgórnie sformalizowane, hermetyczne i niedostępne struktury (jako przeciwieństwo otwartego publicznego dyskursu i deliberacji).

Bibliografia Barszewicz Zdzisław (2010), Kto wygra wybory?, Górnośląski Tygodnik Regionalny „Echo”, nr 46, 17.11. Bezrobocie w województwie śląskim w II półroczu 2010 r. (2011), Katowice: Urząd Statystyczny. Biuletyn statystyczny województwa śląskiego – III kwartał 2014 r. (2014), Katowice: Urząd Statystyczny. Brudna kampania, czyli co jeszcze wymyślą ludzie Dziuby? (2010), „Biuletyn Stowarzyszenia Tychy Naszą Małą Ojczyzną”, nr 6. Dudzińska Agnieszka (2008), Non-party lists in Local Election in [w:] M. Reiser, E. Holtmann (red.), Farewell to the Party Model? Independent Local Lists in the East and West European Countries, Wiesbaden: VS Verlag fur Sozialwissenschaften. Dziuba Andrzej (2010), List do mieszkańców miasta, druk ulotny, Tychy. Gendźwiłł Adam, Żółtak Tomasz (2012), Bezpartyjność w powolnym odwrocie. Analiza rozpowszechnienia bezpartyjności w wyborach lokalnych w Polsce w latach 2002-2010, „Studia Regionalne i Lokalne”, nr 1(47). Gendźwiłł Adam, Żółtak Tomasz (2014), Why Do Non-partisans Challenge Parties in Local Politics? The (Extreme) Case of Poland, „Europe-Asia Studies”, vol. 7(66). Holtmann Everhard (2008), Local Lists in Europe [w:] M. Reiser, E. Holtmann (red.), Farewell to the Party Model? Independent Local

139 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

Lists in the East and West European Countries, Wiesbaden: VS Verlag fur Sozialwissenschaften. icz (2014), Radni występują, Górnośląski Tygodnik Regionalny „Echo”, nr 13, 2.04. Inwestycja na medal (2010), „Twoje Tychy”, nr 43(153), 26.10. Jałowiecki Bohdan (1990), Narodziny demokracji w Polsce lokalnej, Warszawa: Uniwersytet Warszawski – Instytut Gospodarki Przestrzennej. Kolczyński Mariusz (1995), Lokalne elity polityczne w świetle badań, [w:] J. Sztumski (red.), Elity w procesie transformacji społeczno-gospodarczej i politycznej Polski, Katowice: Wydawnictwo Uniwersytetu Śląskiego. Łagiewski Benedykt (2007), Samorząd terytorialny w Polsce po 1989 r. Procedura powoływania organów miasta oraz jednostek pomocni- czych w Gminie Miejskiej Tychy, praca magisterska, promotor prof. M. Barański, Katowice: Uniwersytet Śląski. Nawrocki Tomasz, Szczepański Marek (1994), Scena polityczna Polski lokalnej. Przestrzeń bez aktorów? (studium przypadku), [w:] J. Wódz (red.), Vie politique locale. Polityczne życie lokalne, Katowice: Wydawnictwo Śląsk. Poznaj kandydatów na prezydenta Tychów (2010), Górnośląski Tygodnik Regionalny „Echo”, nr 43, 27.10. Wasilewski Jacek (red.) (2007), Wybory 2006 w powiatach. Kampania – aktorzy – strategie, Warszawa: Instytut Studiów Politycznych PAN. Wróbel Sylwester (1995), Nowe elity polityczne na scenie politycznej, [w:] J. Sztumski (red.), Elity w procesie transformacji społeczno-gospodarczej i politycznej Polski, Katowice: Wydawnictwo Uniwersytetu Śląskiego. Wróbel Sylwester (2006), Instytucjonalizacja lokalnych ruchów politycznych. Komitety wyborcze wyborców w miastach górnośląskich, [w:] L. Rubisz (red.), Idee – instytucje – demokracja. Instytucjonalizacja polskiej trans- formacji ustrojowej, Toruń: Wydawnictwo Adam Marszałek. ZB (2014), Absolutorium udzielone, Górnośląski Tygodnik Regionalny „Echo”, nr 22, 4.06.

Źródła internetowe: Boszczynek Maciej (2007), Komunikowanie polityczne w Tychach w okresie transformacji ustrojowej, doktorat, promotor prof. S. Michalczyk, Katowice: Uniwersytet Śląski, Śląska Biblioteka Cyfrowa, http://www. sbc.org.pl/Content/11922/doktorat2791.pdf (12.12.2014). Cydejko Grzegorz, Pewnego roku na środkowym zachodzie, http://www.forbes. pl/artykuly/sekcje/raport_specjalny/pewnego-roku-na-srodkowym- -zachodzie,3638,1 (12.12.2014).

140 Część II

Dane Ogólnopolskiego Badania Wynagrodzeń, przeprowadzonego przez Sedlak & Sedlak. M. Tomczyk, Zarobki w Górnośląskim Okręgu Przemysłowym, http://biznes.interia.pl/news/zarobki-w-gornosla- skim-okregu-przemyslowym,1624828,4199 (12.12.2014). Dziuba Andrzej, Tychy z każdym dniem lepsze. Program wyborczy 2014- 2018, http://andrzejdziuba.pl/wp-content/uploads/2014/10/Program_ wyborczy_Andrzej_Dziuba.pdf (14.12.2014). Historia Komitetu Obywatelskiego w Lędzinach, http://pko-slask.pl/index. php/historia/12-historia-komitetu-obywatelskiego-w-ldzinach (12.12.2014). Historia Stowarzyszenia Tychy Naszą Małą Ojczyzną, http://www.malaoj- czyzna.com/index.php/pl/id/3/Historia (14.12.2014). Kowanda Cezary, W pogoni za stolicą, http://www.polityka.pl/niezbednik inteligenta/1597651,1,indeks-jakosci-zycia-mieszkancow-miast.read (14.12.2014). Moje projekty, serwis internetowy A. Antosiewicza, http://www.adamanto- siewicz.pl/projekty.html (15.05.2011). Nagrody i wyróżnienia dla Tychów – rankingi, serwis Urzędu Miasta Tychy, http://www.umtychy.pl/artykul.php?s=1261,876 (13.12.2014). Parę słów o sobie samym…, serwis internetowy J. Chełstowskiego, http:// jakubchelstowski.pl/o-mnie (14.12.2014). Program Nasze Tychy 2014-2018, serwis internetowy KWW B. Koniecznej, http://www.kwbk.pl/program-nasze-tychy-2014-2018.html (14.12.2014). Program wyborczy Andrzeja Dziuby, serwis internetowy A. Dziuby, http:// www.andrzejdziuba.pl/wybory-/program-wyborczy-andrzeja- -dziuby,2,2,59,56,59 (15.05.2011). Propozycje programowe, serwis internetowy B. Koniecznej, http://barbarako- nieczna.pl/news/20/propozycje-programowe (15.05.2011). Sesje Rady Miasta, Biuletyn Informacji Publicznej, http://bip.umtychy.pl/ sesje-rady-miasta (14.12.2014). Skąd się bierze poparcie dla Andrzeja Dziuby w Radzie Miasta, Biuletyn „Tychy Naszą Małą Ojczyzną”, 2014, nr 1, wrzesień, http://issuu.com/ stnmo/docs/biuletyn_kww_tnmo/1 (14.12.2014). Strategia Rozwoju Miasta Tychy 2020+. Załącznik do uchwały Nr XLI/847/14 Rady Miasta Tychy z dnia 24 kwietnia 2014 r., serwis Urzędu Miasta Tychy, http://www.umtychy.pl/www_5.1/plikia/strategia_rozwoju_ miasta_tychy_2020+.pdf (12.12.2014). Tychy obsypane nagrodami, portal tygodnika „Twoje Tychy”, http://www. tychy.pl/2012/05/31/tychy-obsypane-nagrodami (13.12.2014).

141 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

Umowa z mieszkańcami Tychów na lata 2014–2018. Program KWW Tychy Naszą Małą Ojczyzną, serwis internetowy J. Chełstowskiego, http:// jakubchelstowski.pl/samorzad-2014 (14.12.2014). Wybory samorządowe 2010 – miasto Tychy. Państwowa Komisja Wyborcza, http://wybory2010.pkw.gov.pl/geo/pl/240000/247701.html (14.12.2014). Wybory samorządowe 2014 – miasto Tychy. Państwowa Komisja Wyborcza, http://wybory2014.pkw.gov.pl/pl/wyniki/gminy/view/247701 (14.12.2014). Wyleżuch Magdalena (oprac.), Kronika miasta 1991, serwis Urzędu Miasta Tychy, http://www.umtychy.pl/artykul.php?s=113,873 (13.12.2014).

142 Agata Olszanecka

Odpartyjnienie organów samorządu terytorialnego na przykładzie wyborów samorządowych w Świętochłowicach w latach 1990-2014

Począwszy od pierwszych wyborów samorządowych w 1990 roku komitety lokalne pełnią w Polsce istotną rolę. Z międzynarodowych badań porównawczych wynika, że polska polityka lokalna należy do najmniej upartyjnionych w Europie [Swianiewicz, Mielczarek 2005; Fallend, Ignits, Swianiewicz 2006; Reiser, Holtmann 2008]. Na taki kształt rzeczy wpły- wają głównie: niska instytucjonalizacja partii politycznych, niski poziom partyjnego członkostwa, chwiejność wyborczego poparcia oraz deficyt zaufania społecznego [Gendźwiłł, Żółtak 2012:102]. Ważnymi czynnikami wydają się być autonomizacja kierunków polityki lokalnej względem poli- tyki ogólnokrajowej oraz nieadekwatność zasadniczych podziałów socjo- politycznych w przypadku polityki lokalnej [Crotty 1986; Gendźwiłł 2010: 100]. W warunkach polskich przyczyn sukcesów komitetów lokalnych należy upatrywać również w reformie samorządowej, a także w później- szych zmianach w ordynacji wyborczej z 2002 roku, kiedy to wprowadzono bezpośrednie wybory wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, co w wielu przypadkach pozwoliło lokalnym liderom na uniezależnienie się od partii politycznych i zbudowanie wokół swojej osoby list kandydatów na radnych. Ewentualny sukces ugrupowań wójtów, burmistrzów i prezydentów miast ułatwiają strategie kadrowe ogólnopolskich partii politycznych, które często lokują najważniejszych lokalnych i regionalnych liderów w parlamencie, nominując na samorządowe listy wyborcze polityków drugiego szeregu, bliżej nieznanych społeczności lokalnej [Wojtasik 2013: 22]. Obok czyn- ników normatywnych i politycznych istotne dla poziomu poparcia ugru- powań o charakterze lokalnym są czynniki psychologiczne, a konkretnie poczucie lokalnej (a czasem także regionalnej) tożsamości. Jej efektem powinno być głosowanie na kandydatów znających lokalne problemy i mocno osadzonych w strukturze społeczności lokalnej [Turska-Kawa 2013: 43].

143 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

Niniejszy artykuł ma na celu ukazanie sceny politycznej w Świętochłowicach, ze szczególnym uwzględnieniem komitetów lokal- nych i procesu odpartyjnienia organów samorządu, począwszy od pierw- szych wyborów z 1990 roku. Analiza uwzględnia przede wszystkim wymiar wyborczy odpartyjnienia organów samorządu terytorialnego w tym mieście, utożsamiany z wynikiem mandatowym komitetów lokalnych.

Świętochłowice – charakterystyka ����������������������������������������������������������������Świętochłowice uzyskały��������������������������������������������� prawa miejskie w 1947 roku. Są najmniej- szym miastem na prawach powiatu w Polsce. Pierwsza oficjalna wzmianka dotycząca miasta pochodzi z datowanego na 25 maja 1313 roku dokumentu piastowskiego księcia Ziemowita. Przez pięć stuleci dzisiejsze Świętochłowice składały się z dwóch odrębnych osad wchodzących w skład pobliskiego Bytomia. Sytuacja ta uległa zmianie wraz z rozpoczętą w XIX wieku rewolucją przemysłową na terenie Górnego Śląska, gdy wzrosło znaczenie tego obszaru, co w konsekwencji zaowocowało przekształceniem się Świętochłowic z gminy wiejskiej w przemysłową. Kolejną zmianę w sytuacji administracyjnej tych terenów przynosi początek XX stulecia. Rok po przeprowadzonym w 1921 roku plebiscycie utworzono powiat świętochłowicki, który objął obszar 14 gmin wiejskich i 7 obszarów dworskich. W skład powiatu wchodziły m.in. dzisiejsze dziel- nice miasta Lipiny i Chropaczów, a w 1929 roku przyłączono również Zgodę, która wcześniej należała do Nowego Bytomia. W dwudziestoleciu międzywojennym nastąpił dalszy rozwój prze- mysłu na terenie utworzonego powiatu. W związku z tym coraz powszech- niej dyskutowano o nadaniu Świętochłowicom praw miejskich, co miało nastąpić 1 stycznia 1940 roku. Wybuch II wojny światowej odsunął jednak te plany o siedem lat. Cztery lata po uzyskaniu praw miejskich, 17 marca 1951 roku, Świętochłowice otrzymały status miasta na prawach powiatu. Obecnie Świętochłowice liczą 51 824 mieszkańców [Rocznik Demograficzny 2014], a powierzchnia miasta wynosi 13,22 km2.Od początku 1998 roku Świętochłowice zostały podzielone na pięć dzielnic: Centrum, Chropaczów, Lipiny, Piaśniki i Zgoda [Uchwała Rady Miejskiej nr XLVI/305/97]. Po zapoczątkowanej w 1989 roku transformacji ustrojowej nastąpił powolny upadek miasta: zamknięcie kolejnych zakładów przemysłowych, wzrost bezrobocia, degradacja niektórych części miasta (szczególnie dziel- nicy Lipiny). Kulminacyjnym punktem spadku prestiżu miasta był rok 2004, gdy stopa bezrobocia w mieście sięgnęła 30% i była ponad 10 punktów proc.

144 Część II wyższa od stopy krajowej i wojewódzkiej [Stopa bezrobocia 2002-2008]. Restrukturyzacja świętochłowickiego przemysłu, zmiany w sektorze gospo- darczym miasta oraz otwarcie unijnych rynków pracy sprawiło, iż wskaźnik ten na początku 2009 roku spadł do niecałych 10%.

Komitety lokalne w wyborach samorządowych w Świętochłowicach

Wybory 1990 W pierwszych wyborach po reformie samorządowej z marca 1990 roku, do wyborczej rywalizacji stanęły cztery komitety wyborcze, z czego dwa miały charakter lokalny. Były to występujący wraz z lokalnym oddziałem NSZZ Solidarność – Świętochłowicki Komitet Obywatelski oraz Inicjatywa Obywatelska Świętochłowic „ROK 2000”. Świętochłowicki Komitet Obywatelski został zarejestrowany 8 listopada 1989 r. W tym samym miesiącu wydał pierwszy numer pisma „Nasz Głos” [Rawska 2010]. Komitet działał jawnie i skupiał nie tylko osoby związane z NSZZ „Solidarność”. Kandydatów na radnych poszukiwał we wszystkich środowiskach, również poprzez parafie rzymskokatolickie i parafię ewangelicko-augsburską. Wśród mieszkańców rozpowszechniał ankiety, w których prosił o zgłaszanie potencjalnych kandydatów. W tym celu zorganizowano również szereg spotkań i konsultacji, aby zasięgnąć opinii mieszkańców poszczególnych dzielnic. Do kampanii wyborczej ŚKO przystąpił wspólnie z NSSZ „Solidarność” jako Komitet Obywatelski Solidarność. Po zażartej kampanii wprowadził do rady 28 członków. Na pierwszym posiedzeniu rady miasta na urząd prezydenta została wybrana założycielka ŚKO –K. Rawska. Komitet wyborczy Inicjatywa Obywatelska Świętochłowic „ROK 2000” został powołany w 1990 roku. Główny punkt programu wyborczego stanowił, iż członkowie komitetu nie będą wracali do przeszłości, a skupią się na teraźniejszości i rozwoju miasta w ostatniej dekadzie XX wieku. W prze- ciwieństwie do ŚKO statut komitetu stwierdzał: „chcemy, aby w naszym ruchu spotykali się ludzie wierzący i niewierzący, reprezentujący postawy i kompetentne poglądy wyniesione z niezależnego społeczeństwa” [Rawska 2010]. Listy z kandydatami wystawiono we wszystkich 6 okręgach. Komitet uzyskał 8 mandatów, co w konsekwencji pozwoliło na obsadzenie stanowisk wiceprzewodniczących rady miejskiej przez B. Koczy i J. Wiesiołka. W następnych wyborach Inicjatywa „ROK 2000” już nie startowała. Jej działacze powołali do życia Ruch Wyborczy Ślązaków i pod nowym szyldem uzyskali 6 mandatów w radzie miasta.

145 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

Tabela 1. Wyniki wyborów do Rady Miasta Świętochłowice w 1990 roku Liczba głosów i mandatów komitetu Inicjatywa Stronnictwo Komitet Zarząd Nr okręgu Obywatelska Demokratyczne Obywatelski Oddziału KOSM Świętochłowic i Spółdzielnia Mieszk. „Solidarność” PTTK „ROK 2000” w Świętochłowicach 1 2195 (7) 623 (2) 130 (0) - - 2 994 (3) 457 (2) - - - 3 1861 (4) 619 (1) - - - 4 1561 (5) 464 (1) 198 (0) 231 (0) - 5 1720 (4) 626 (1) - - 143 (0) 6 2182 (5) 482 (1) 295 (0) - - Razem 10513 (28) 3271 (8) 623 (0) 231 (0) 143 (0) Źródło: Opracowanie własne na podstawie: [Obwieszczenie o wynikach wyborów Rady Miejskiej w Świętochłowicach 1990].

Wybory 1994 W wyborach z 19 czerwca 1994 roku wystartowało osiem komitetów, z czego jeden z nich, Niezależny Komitet Wyborczy Mieszkańców, wystawił swych kandydatów tylko w okręgu nr 4. Elekcja przyniosła zmianę w struk- turze partyjnej miasta. Dotychczasowe ugrupowania przestały istnieć, a ich przedstawiciele powołali do życia nowe inicjatywy. W wyborach w 1994 roku Komisja Koordynacyjna „Solidarności” wystąpiła wspólnie z Konfederacją Polski Niepodległej, tworząc komitet „Konfederacja Solidarnych”, który zdobył 2 mandaty w radzie. Kandydaci wywodzący się ze ŚKO startowali natomiast z list Świętochłowickiego Porozumienia Demokratycznego, uzyskując 17 na 36 mandatów. Jak już wspomniano, druga siła w radzie miejskiej z 1990 roku – Inicjatywa „ROK 2000” również zakończyła swą działalność, a osoby z nią związane współtworzyły nowy miejski komitet Ruch Wyborczy Ślązaków, którego przedstawiciele od tej pory nieprzerwanie zasiadają w ławach świę- tochłowickiej legislatywy. W trakcie wyborów swoich kandydatów wystawiły także inne lokalne komitety: Świętochłowickie Forum Prawicy i Świętochłowickie Stowarzyszenie Gospodarcze. Nie odegrały one jednak znaczącej roli na scenie politycznej Świętochłowic. Pierwszy z nich uzyskał 4 mandaty, natomiast drugi zaledwie 2. W kolejnych wyborach zostały one wchłonięte przez nowe inicjatywy. W czerwcowej elekcji swoich kandydatów wystawiły także ogól- nopolskie komitety: Sojusz Lewicy Demokratycznej oraz Unia Pracy. Prezydentem na drugą kadencję ponownie została wybrana K. Rawska.

146 Część II

Tabela 2. Wyniki wyborów do Rady Miasta Świętochłowice w 1994 roku1 Liczba głosów i mandatów komitetu Nr SIPTH NKW okręgu ŚPD KS ŚFP RWŚ SLD ŚSG -UP M 1 1161 (4) 199 (1) 320 (1) 367 (1) 257 (1) 146 (0) 195 (1) - 2 487 (4) 79 (0) 69 (0) 139 (1) 77 (0) 61(0) 71 (0) - 3 450 (1) 119 (0) 232 (1) 526 (2) 251 (1) 126 (0) 88 (0) - 4 612 (3) 172 (0) 271 (1) 143 (0) 258 (1) 136 (0) 213 (1) 24 (0) 5 625 (2) 155 (0) 302 (1) 217 (1) 293 (1) 121 (0) 46 (0) - 6 822 (3) 240 (1) 177 (0) 365 (1) 294 (1) 194 (0) 125 (0) - Razem 4157 (17) 964 (2) 1371 (4) 1757 (6) 1430 (5) 784 (0) 738 (2) 24 (0) Źródło: Opracowanie własne na podstawie: [Obwieszczenie o wynikach wyborów Rady Miejskiej w Świętochłowicach 1994].

Wybory 1998 Cztery lata później prym w świętochłowickich wyborach wiodły ugrupowania o znaczeniu ogólnopolskim. Najwięcej mandatów zdobyła rządząca krajem koalicja Akcji Wyborczej Solidarność, która wprowadziła do rady trzynastu przedstawicieli. Kolejne miejsce zajął SLD, który zwiększył swój dorobek z pięciu do ośmiu �������������������������������������mandatów. W podziale mandatów uczest- niczyło również Stowarzyszenie „Nasze Miasto”. Z powstałych w 1994 roku komitetów lokalnych, w elekcji uczestniczył jedynie Ruch Ślązaków – Świętochłowice, który w 1998 roku uzyskał 10 mandatów w 36-osobowej radzie, startując wspólnie z Unią Wolności jako koalicja wyborcza.

Tabela 3. Wyniki wyborów do Rady Miasta Świętochłowice w 1998 roku Liczba głosów i mandatów komitetu Nr okręgu KW SLD KW AWS KW ŚRS „Nasze KW Unia Wolności – Miasto” Ruch Ślązaków – Św-ce 1 732 (2) 1453(3) 430 (1) 1000 (2) 2 966(2) 1377(3) 534 (1) 1922 (4) 3 632 (2) 896 (2) 733 (2) 626 (1) 4 573 (1) 900 (2) 469 (1) 418 (1) 5 623(1) 1273 (3) 330 (0) 734 (2) Razem 3526 (8) 5899 (13) 2496 (5) 4700 (10) Źródło: Opracowanie własne na podstawie: [Obwieszczenie o wynikach wyborów Rady Miejskiej w Świętochłowicach 1998]. 1 Pod skrótami użytymi w tabeli kryją się: ŚPD – Świętochłowickie Porozumienie Demokratyczne; KS – Konfederacja Solidarnych; ŚFP – Świętochłowickie Forum Prawicy; RWŚ – Ruch Wyborczy Ślązaków; SLD – Sojusz Lewicy Demokratycznej: SIPTH- UP – SIPTH przy Hucie Florian - Unia Pracy; ŚSG – Świętochłowickie Stowarzyszenie Gospodarcze; NKWM – Niezależny Komitet Wyborczy Mieszkańców.

147 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

Wybory 2002 Kolejne wybory przyniosły świeży powiew na lokalnej scenie poli- tycznej w Świętochłowicach. Miejsce ogólnopolskich komitetów w struk- turze władzy zajęły nowopowstałe lokalne inicjatywy. Szczególnie ważne było utworzenie Porozumienia Świętochłowickiego – komitetu wyborczego wyborców powołanego przez byłych działaczy AWS – E. Mosia, U. Gniełkę, J. Lesika. W wyborach uzyskał on 8 mandatów w 23-osobowej radzie, co było najlepszym wynikiem ze wszystkich komitetów. Drugie miejsce uzyskała wówczas koalicja SLD-UP (7 mandatów). Podobnie wyglądały wyniki w pierwszych bezpośrednich wyborach prezydenckich. W drugiej turze kandydat Porozumienia E. Moś pokonał przedstawiciela lewicowej koalicji M. Urbana. Większość w radzie miasta zapewniła komitetowi E. Mosia koalicja z Ruchem Ślązaków, który w 2002 roku zdobył 5 mandatów. W elekcji uczestniczyły również dwa inne komitety lokalne. Pierwszy z nich, KWW Przyjaciół Dzieci, choć uzyskał przeszło 6% poparcia, nie uczest- niczył w podziale mandatów. Drugim był natomiast KWW „Nie zrzeszonych”, który wystawił swoich kandydatów jedynie w okręgu obejmującym Lipiny i Piaśniki. Na listy tego komitetu zagłosowało jedynie 24 wyborców.

Tabela 4. Wyniki wyborów do Rady Miasta Świętochłowice w 2002 roku Nr % głosów i liczba mandatów komitetu Nazwa komitetu listy Okręg nr 1 Okręg nr 2 Okręg nr 3 Okręg nr 4 Łącznie 3 KKW SLD-UP 14,24% (1) 18,68% (1) 29,24% (3) 21,79% (2) 21,02% (7) KW Alternatywa 8 0,36% (0) 0,62% (0) 1,00% (0) 3,57% (0) 1,24% (0) Partia Pracy 9 KW Samoobrona RP 3,06% (0) 2,58% (0) 3,15% (0) 2,76% (0) 2,89% (0) 10 KW LPR 10,69% (1) 3,53% (0) 8,19% (0) 10,25%(0) 7,93% (1) KWW Przyjaciół 11 3,77% (0) 8,30% (0) 8,26% (0) 4,98% (0) 6,49% (0) Dzieci KW Stowarzyszenia 12 10,67% (0) 14,11% (1) 11,59% (1) 6,74% (0) 11,10% (2) „Nasze Miasto” KWW Porozumienie 13 36,39% (3) 25,08% (2) 19,43% (1) 29,00% (2) 27,19% (8) Świętochłowickie KW Stowarzyszenia 14 Ruch Ślązaków – 20,82% (1) 26,58% (2) 19,14% (1) 20,91% (1) 21,99% (5) Świętochłowice KWW „Nie - 0,53% (0) - 15 zrzeszonych” - 0,15% (0) Razem 100% (6) 100% (6) 100% (6) 100% (5) 100% (23) Źródło: Opracowanie własne na podstawie danych z Państwowej Komisji Wyborczej.

148 Część II

Wybory 2006 W wyborach samorządowych w 2006 roku w I turze wygrał E. Moś, uzyskując 62,35% ważnie oddanych głosów i pokonując A. Szatona z Platformy Obywatelskiej (24,12% głosów), Jana Szczęśniewskiego z KKW SLD-SdPl- PD-UP-Lewica i Demokraci (8,15%) oraz Wiesławę Drynkorn z KW Ruchu Chrześcijańsko Narodowego (5,38%). Tym samym został prezydentem Świętochłowic na trzecią kadencję2. W radzie miejskiej zasiadali przedstawi- ciele: Porozumienia Świętochłowickiego (9 radnych), PO (8), Ruchu Ślązaków (3) oraz PiS i LiD (po 1). Skład legislatywy dopełniali członkowie niezrzeszeni, którzy utworzyli Klub Radnych Niezrzeszonych. Przewodniczącą rady miejskiej została U. Gniełka (Porozumienie Świętochłowickie), natomiast jej zastępcami: G. Król (Ruch Ślązaków) oraz J. Lesik (Porozumienie Świętochłowickie).

Tabela 5. Wyniki wyborów do Rady Miasta Świętochłowice w 2006 roku % głosów i liczba mandatów komitetu Nr KW KKW Porozumienie Chrześcijańskiego SLD+SDPL+PD okręgu PiS PO Świętochłowickie Ruchu +UP Lewica Samorządowego i Demokraci 1 8,57% (0) 26,38% (2) 61,39% (4) 3,66% (0) - 2 9,65% (0) 32,41% (2) 48,06% (4) 3,43% (0) 6,45% (0) 3 17,96% (1) 25,60% (2) 37,39% (3) 7,99% (0) 11,06% (0) 4 11,73% (0) 30,87% (2) 38,78% (2) 5,13% (0) 13,49% (1) Razem 11,95% (1) 28,82% (8) 46,68% (13) 5,02% (0) 7,53% (1) Źródło: Opracowanie własne na podstawie danych z Państwowej Komisji Wyborczej.

Sytuacja na miejskiej scenie partyjnej ulega zmianie 3 grudnia 2008 roku, kiedy to z powodu niemożności podjęcia uchwały przez radę miasta, zadecydowano o powołaniu nowego przewodniczącego miejskiej legislatywy. Fakt ten zapoczątkował rozpad koalicji rządzącej, którą od 2002 roku tworzyły dwa lokalne ugrupowania: Ruch Ślązaków i Porozumienie Świętochłowickie. Decyzję o opuszczeniu koalicji podjęli radni Ruchu Ślązaków, co skutkowało również odwołaniem z funkcji wiceprezydenta, lidera komitetu – R. Świerka. W związku z tym wydarzeniem, Porozumienie Świętochłowickie zawarło koalicję z PO, a nowym przewodniczącym został A. Szaton. 22 stycznia 2010 roku prezydent E. Moś i sekretarz miasta J. Salbert- Kowalczyk zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy ABW, którzy doko- nali również przeszukania w magistracie. Oprócz nich zarzuty postawiono 2 Piastowanie tego urzędu rozpoczął z dniem 15 listopada 2000 roku, gdy uchwałą rady miasta został powołany na stanowisko prezydenta.

149 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim jeszcze trzem innym osobom – zastępcy prezydenta, radnemu J. Lesikowi oraz prezesowi Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej – P. Baronowi [Eugeniusz Moś oskarżony]. Prokuratura łącznie postawiła E. Mosiowi sześć zarzutów, głównie związanych z korupcją. Sekretarz miasta wyszła z aresztu na początku kwietnia, natomiast prezydent został zwol- niony na początku września i zdecydował się ubiegać o reelekcję. Po zatrzy- maniu Mosia jego obowiązki przejęła U. Gniełka.

Wybory 2010 Wybory samorządowe 2010 przyniosły jeszcze większe odpartyj- nienie lokalnej polityki w Świętochłowicach. Było to widoczne już na etapie zgłaszania komitetów wyborczych. Ostatecznie, w elekcji wystartowały 4 komitety lokalne, uformowane wokół czołowych postaci świętochłowickiej polityki (byłych prezydentów i wiceprezydentów miasta).

Ruch Ślązaków – Świętochłowice Komitet „Ruch Ślązaków” po raz pierwszy wystartował w elekcji parlamentarnej z 1994 roku. Od tego momentu jego przedstawiciele stale zasiadają w świętochłowickiej radzie miejskiej. Przed wyborami 2010 sztab badał nastroje społeczne za pomocą specjalnie przygotowanego kwestio- nariusza. Do każdej z pięciu grup wiekowych skierowano odmienne pytania. W oparciu o wyniki przygotowano program, w którym uwzględ- niono potrzeby i problemy mieszkańców, m.in.: usprawnienie dostępu do usług medycznych, rehabilitacji i profilaktyki zdrowotnej; przeprowadzenie niezbędnych remontów, poprawa bezpieczeństwa oraz stworzenie warunków dla budownictwa socjalnego i komunalnego. Mieszkańcy podnieśli również potrzebę budowy basenu i hali sportowej oraz prowadzenia kółek zaintere- sowań i centrum edukacji ustawicznej [Olszanecka 2010 (2)]. Listy wyborcze komitetu, które układał zarząd stowarzyszenia, zatwierdzone zostały na walnym zebraniu członków. Znaleźli się na nich nie tylko członkowie stowarzyszenia, ale także osoby działające na rzecz miasta i mieszkańców Świętochłowic bez względu na poglądy polityczne. Pierwsze miejsca na listach otrzymali kandydaci najbardziej rozpoznawalni, którzy ponadto pełnili w poprzedniej kadencji funkcję radnego. Główne hasło kampanii wyborczej brzmiało: „Teraz Twój Ruch”. Program wyborczy opierał się przede wszystkim na postulatach ograni- czenia zadłużenia miasta i poprawy infrastruktury [Program wyborczy Ruchu Ślązaków]. Jednym z pierwszych przedsięwzięć kampanii było nagranie 4 listopada przez Świętochłowicką Telewizję Miejską w siedzibie

150 Część II stowarzyszenia audycji prezentującej program wyborczy – spot rekla- mowy R. Świerka3 oraz plansze z kandydatami na radnych z oznaczoną listą i numerem na liście. Ponadto, kandydat na prezydenta miał 15 billbo- ardów usytuowanych w centralnych miejscach dzielnic miasta oraz plakaty z kandydatami z poszczególnych okręgów. Każdy z kandydatów na radnego miał 1000 ulotek wspólnie z kandydatem na prezydenta w śląskich barwach, 1000 wizytówek oraz plakaty. Pierwsze spotkanie z mieszkańcami w ramach kampanii wybor- czej odbyło się 25 października w okręgu Centrum. Cały cykl obejmował 12 spotkań. Średnia frekwencja wynosiła 60-80 osób, a największym zain- teresowaniem cieszyło się spotkanie w Lipinach, gdzie zjawiło się ponad 180 osób. Spotkania odbywały się pod szyldem „Ruch Ślązaków zaprasza”. W każdym uczestniczył R. Świerk – �������������������������������������kandydat na prezydenta, który prezen- tował program komitetu za pomocą prezentacji multimedialnej. Przed wyborami władze komitetu za cel postawiły sobie poszerzenie reprezentacji w Radzie Miasta i wprowadzenie swojego kandydata do II tury wyborów [Olszanecka 2010 (2)]. Jak się okazało, dzięki skutecznej kampanii, oba zamierzenia udało się zrealizować. W każdym z okręgów komitet uzyskał mandat, a największym poparciem cieszył się w dzielnicach Piaśniki i Lipiny.

Aktywni dla Świętochłowic KW „Aktywni dla Świętochłowic” powstał na początku 2010 r. jako organizacja społeczna powołana z inicjatywy mieszkańców. Skupiał on ludzi, których celem było budowanie lokalnej tożsamości poprzez różnego rodzaju działania integrujące społeczność miasta. W lipcu 2010 roku stowarzyszenie uzyskało wpis do KRS. W tym czasie podjęto wstępną decyzję o wystawieniu kandydatów w wyborach. Inicjator powołania stowarzyszenia K. Rawska zdecydowała się kandydować na urząd prezydenta Świętochłowic. Komitet starał się dotrzeć do młodzieży, sportowców, przedsię- biorców, środowisk nauczycielskich, kobiet i działkowców. Listy wyborcze układały władze komitetu, a następnie zostały one przedłożone pod ogólną dyskusję na forum walnego zgromadzenia członków i w kolejności alfa- betycznej przekazane do zbierania podpisów. O znalezieniu się na listach decydowała aktywność w stowarzyszeniu. Starano się na nich umieszczać członków z różnych środowisk. Uzyskanie pierwszego miejsca na liście było zależne od wyrobionej pozycji społecznej, popularności kandydata oraz aktywnej działalności w stowarzyszeniu [Olszanecka 2010 (1)].

3 Rafał Świerk w wyborach na prezydenta Świętochłowic startował po raz drugi – w 2002 roku uzyskał trzeci wynik z 18,22% głosów.

151 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

Ze względu na brak środków finansowych komitet wykorzystywał do agitacji przede wszystkim kampanię bezpośrednią poprzez spotkania z konkretnymi grupami wyborców – przedsiębiorcami, nauczycielami, emerytami i rencistami, młodzieżą, a także spotkania o charakterze rozryw- kowym – pikniki na terenie ogrodów działkowych w kilku dzielnicach. Komitet nie prowadził jednak kampanii „od drzwi do drzwi”. Podczas imprez plenerowych rozstawiane były namioty z billboardami, rozmowy prowa- dzono tylko z zainteresowanymi. Kampania pośrednia była bardzo „uboga” w środki. Liczbę ulotek, plakatów i wydawnictw ograniczono do minimum, a wydrukowane materiały komitet starał się wykorzystać w jak najbardziej efektywny sposób4. Główne hasło wyborcze brzmiało: „Im mniej polityki, tym lepiej”. Program komitetu obejmował przede wszystkim poprawę miejskiej infrastruktury i pozyskanie w tym celu środków unijnych [Nasz Program].

Platforma Świętochłowicka Ugrupowanie powstało na kilka dni przed upływem terminu zgłaszania komitetów wyborczych i skupiało byłych członków PO w Świętochłowicach. Byłych, ponieważ w odpowiedzi na postanowienie władz regionalnych ugrupowania z 1 października 2010 roku, które zmie- niły wytypowanego przez Radę Powiatu PO kandydata na prezydenta, więk- szość kandydatów zrezygnowało z członkowstwa w tej partii. Pod nowym szyldem, zamierzali kontynuować proces przebudowy Świętochłowic, zapo- czątkowany zmianami w radzie miejskiej dwa lata wcześniej. Listy z kandydatami były w początkowej wersji zatwierdzone przez Radę Powiatu PO. Kandydaci musieli być członkami ugrupowania i działać w organizacjach społecznych. O kolejności na listach decydowała popular- ność, funkcja pełniona w lokalnych strukturach partii oraz pełnienie mandatu radnego w poprzedniej kadencji [Olszanecka 2010 (3)]. Po opuszczeniu partii przez większość kandydatów, z list PO startowali ludzie dotychczas nieza- angażowani w politykę lokalną i niezwiązani wcześniej z jej strukturami. Dlatego też PO skupiła się przede wszystkim na kampanii prezydenckiej. Platforma Świętochłowicka ze zrozumiałych względów rozpoczęła kampanię w listopadzie. Komitet prowadził głównie kampanię pośrednią, każdy kandydat miał 500 sztuk kalendarzyków, rozdano 30 tys. ulotek kandy- data na radnego z kandydatem na prezydenta. A. Szaton rozesłał 10 tys. listów do mieszkańców razem z długopisem i gazetą „Lepsze Świętochłowice” wydaną przez komitet. Biuletyn zawierał program komitetu, rozmowę

4 Były one zwykle umieszczane po wewnętrznej stronie witryn sklepowych. Ponadto, kandydaci mieli jeden wspólny plakat na okręg.

152 Część II z A. Szatonem oraz prezentował sylwetki kandydatów na radnych. Kampania bezpośrednia polegała głównie na organizowaniu spotkań z wyborcami, jednak tylko jedno przyciągnęło większą rzeszę wyborców. Program wyborczy został nakierowany na realia miasta – jego główne założenia zakładały poprawę wizerunku miasta, infrastruktury, współpracę z innymi miastami regionu oraz wspieranie małych i średnich przedsiębiorstw [Prosto do celu]. Kandydat komitetu na prezydenta, A. Szaton, od 2006 roku pełnił funkcję przewodniczącego rady miejskiej i w tym samym roku wystartował w wyborach prezydenckich, uzyskując drugi wynik. Podczas spotkań wybor- czych podkreślał przede wszystkim konieczność ograniczenia zadłużenia Świętochłowic, pozyskanie funduszy unijnych oraz współpracę z inwestorami [Szaton 2010]. W ocenie jednego z założycieli komitetu, Z. Mośko, bazę wyborczą Platformy Świętochłowickiej stanowili ludzie z wyższym i średnim wykształceniem. Największe wpływy posiada w okręgach Centrum, Zgoda i Chropaczów [Olszanecka 2010 (3)]. Tam też udało mu się uzyskać po jednym mandacie. Przed wyborami władze Platformy Świętochłowickiej uznałyby za wyborczy sukces wprowadzenie 6 kandydatów do rady i II turę wyborów prezydenckich z udziałem A. Szatona, zaś startując pod szyldem Platformy Obywatelskiej zdobycie 8 mandatów [Tamże]. Jednak realia nie były tak łaskawe, komitet zdobył 3 mandaty, tyle samo co kandydaci startujący z nowych list PO.

Porozumienie Świętochłowickie Geneza działalności komitetu sięga wyborów samorządowych z 2002 roku. Od tego czasu stał się on jedną z najważniejszych sił politycz- nych w Świętochłowicach, a jego przedstawiciele nieprzerwalnie decydowali o kierunkach miejskiej polityki, będąc głównymi rozgrywającymi na świę- tochłowickiej scenie politycznej. W wyborach 2010 liderami okręgowych list byli: U. Gniełka, A. Masoń, E. Moś oraz J. Lesik. Program porozumienia opierał się na dalszej przebudowie miasta, wspieraniu małych i średnich firm oraz przeciwdziałanie bezrobociu [Program wyborczy Porozumienia Świętochłowickiego]. Kampanię wyborczą komitet rozpoczął 6 listopada konwencją wyborczą, podczas której przedstawiono program i kandydatów na radnych. Główne hasło kampanii wyborczej brzmiało: „Blisko Mieszkańców”. Z powodu niemożności pełnienia obowiązków prezydenta przez E. Mosia�����������������������������������������������������������, spotkania z wyborcami odbywały się w namiotach rozstawia- nych w poszczególnych dzielnicach. Kampanię zakończono w centrum

153 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

Świętochłowic. Nowatorskim pomysłem było wystawienie Wielkiej Księgi Życzeń i Wniosków, do której każdy mieszkaniec mógł wpisać swoje uwagi i spostrzeżenia dotyczące spraw miejskich. Kandydat na prezydenta miał swój oddzielny program wyborczy, który zawierał się w 3 głównych punktach, dotyczących inwestycji w infrastrukturę miejską, zwiększenia wydatków na kulturę oraz dbałości o ochronę zdrowia [Program Wyborczy E. Mosia]. Innowacyjnym rozwiązaniem zastosowanym przez Mosia było również prowadzenie kampanii pośredniej poprzez prowadzenie interneto- wego foto-pamiętnika pod adresem www.fotolog.com/eugeniuszmos. Wybory samorządowe 2010 zakończyły się klęską części ważnych poli- tyków, od lat sprawujących mandat w miejskiej legislatywie. Dotychczasowy przewodniczący rady A. Szaton uzyskał 153 głosy w okręgu nr 3, natomiast poprzedni prezydent E. Moś zdobył w tym samym okręgu 173 głosy. W obu przypadkach nie wystarczyło to do zdobycia mandatu. Frekwencja wyniosła 40,05% i była nieznacznie wyższa niż w dwóch poprzednich elekcjach (w 2002 było to 37,35%, natomiast w 2006 – 36,58%). Łącznie aż 16 mandatów zdobyły ugrupowania o charakterze lokalnym (tabela 6).

Tabela 6. Wyniki wyborów do Rady Miasta Świętochłowice z 21 listopada 2010 roku Liczba % Liczba Nr Komitet głosów zdobytych listy Głosów ważnych Kandydatów oddanych na listę na listach ważnych mandatów KW Sojusz Lewicy 1 573 18 3,45% 0 Demokratycznej KW Platforma 4 1749 23 10,54% 3 Obywatelska RP KW Prawo 5 2415 43 14,55% 3 i Sprawiedliwość KW Stowarzyszenie 24 1391 26 8,38% 1 „Nasze Miasto” KWW Platforma 25 2189 44 13,19% 3 Świętochłowicka KW Ruch Ślązaków – 26 4084 26 24,61% 8 Świętochłowice KWW Porozumienie 27 1975 28 11,90% 2 Świętochłowickie KW Aktywni dla 28 2219 34 13,37% 3 Świętochłowic Razem 16595 242 100% 23 Źródło: Opracowanie własne na podstawie danych z Państwowej Komisji Wyborczej.

154 Część II

W I turze wyborów na urząd prezydenta miasta żaden z kandydatów nie uzyskał zdecydowanej przewagi (tabela 7). Do ponownego głosowania weszli ostatecznie D. Kostempski (PO) i R. Świerk (Ruch Ślązaków).

Tabela 7. Wyniki pierwszej tury wyborów na urząd Prezydenta Świętochłowic w 2010 r. Kandydat Komitet Liczba głosów % głosów KW Platforma Dawid Kostempski 4483 26,46 Obywatelska KWW Porozumienie Eugeniusz Moś 1955 11,54 Świętochłowickie KW Prawo Marek Palka 2721 16,06 i Sprawiedliwość KW Stowarzyszenie Andrzej Porada 775 4,57 „Nasze Miasto” KW Aktywni dla Krystyna Rawska 1907 11,25 Świętochłowic KWW Platforma Andrzej Szaton 1650 9,74 Świętochłowicka KW Ruch Ślązaków – Rafał Świerk 3453 20,38 Świętochłowice Źródło: Opracowanie własne na podstawie danych z Państwowej Komisji Wyborczej.

Przed II turą swojego poparcia R. Świerkowi udzielili: M. Palka, K. Rawska oraz B. Wojciechowska-Zbylut (radna Platformy Świętochłowickiej). Oprócz tego kandydat Ruchu Ślązaków na początku grudnia opublikował dwa spoty wyborcze, z których pierwszy przedstawiał kandydata grającego na pianinie, natomiast drugi był syntezą pochlebnych wypowiedzi wygłoszonych przez działaczy popierających jego prezydencki program. Działania te nie pozwoliły jednak na pokonanie dysponującego większą liczbą billboardów i reklam prasowych kandydata PO. W ponownym głosowaniu odbywającym się 5 grudnia zdecydowanie wygrał 31-letni D. Kostempski z 54,89 % głosów, który został tym samym jednym z najmłod- szych prezydentów w kraju (młodszym od niego był jedynie nowy Prezydent Będzina – Ł. Komoniewski z SLD).

155 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

Tabela 8. Wyniki drugiej tury wyborów na urząd Prezydenta Świętochłowic w 2010 r. Kandydat Liczba głosów % głosów Dawid Kostempski 6420 54,89 Rafał Świerk 5277 45,11 Źródło: Opracowanie własne na podstawie danych z Państwowej Komisji Wyborczej.

Frekwencja wyniosła niecałe 25%, co było jednym z niższych wyników wśród miast konurbacji górnośląskiej, w których potrzebne było ponowne głosowanie.

Wybory 2014 W porównaniu z poprzednią elekcją, liczba lokalnych komitetów, która wystawiła swoich kandydatów, zmalała do trzech. W wyborach nie wystartowały Platforma Świętochłowicka, Aktywni dla Świętochłowic oraz Porozumienie Świętochłowickie. Pojawiły się natomiast dwa nowe byty: Wspólne Świętochłowice oraz Razem dla Świętochłowic z D. Kostempskim. Żadne z nich nie wysunęło jednak swojego kandydata w wyścigu o fotel prezydenta miasta. Po raz kolejny swoich kandydatów wystawił natomiast Ruch Ślązaków. KW Wspólne Świętochłowice już w lutym 2014 roku poinformował o zamiarach startu w wyborach samorządowych. Komitet wywodził się ze stowarzyszenia o tej samej nazwie, utworzonego w marcu 2008 roku [Stowarzyszenie Wspólne Świętochłowice]. Wśród głównych postulatów tej formacji znalazły się: kontrola funkcjonowania placówek publicznych, przyciągnięcie inwestorów i zwiększenie budżetu obywatelskiego. Działania kampanijne opierały się głównie na bezpośrednich spotkaniach z wybor- cami, reklamy (zarówno audiowizualne, jak i plakaty) zostały ograniczone do minimum. W nawiązaniu do nazwy komitetu na billboardach i ulotkach prezentowali się wszyscy kandydaci z danego okręgu. Formacja umiejętnie wykorzystywała narzędzia komunikowania za pomocą nowych mediów (na bieżąco aktualizowana strona internetowa i profil na Facebooku). Drugim nowym komitetem lokalnym był KWW Razem z D. Kostempskim. Powstał on na bazie stowarzyszenia „Razem dla Świętochłowic”, zarejestrowanego w kwietniu 2014 roku. Mimo nazwiska urzędującego prezydenta użytego w nazwie, formacja nie była z nim oficjalnie powiązana. W przeciwieństwie do Wspólnych Świętochłowic, inicjatywa skupiała osoby przez lata związane z lokalną polityką, w tym siedmiu

156 Część II radnych kadencji 2010-2014, wybranych z innych komitetów5. Jej człon- kowie zakładali ścisłą współpracę z D. Kostempskim, szczególnie w zakresie nowych inwestycji i walki z bezrobociem. Działania kampanijne rozpoczęły się stosunkowo późno. Szczególnie widoczne było to w aspekcie komuni- kowania za pomocą Internetu. Profil komitetu na Facebooku powstał pod koniec października, a jego strona internetowa na 10 dni przed wyborami. Najprężniej funkcjonował Ruch Ślązaków, obecny od 20 lat w lokalnej polityce. Był to jedyny komitet lokalny, który wystawił kandydata na prezydenta. Jego członkowie starali się również powiększyć swoją bazę wyborczą, ściągając znanych polityków innych ugrupowań6. Po raz kolejny wybory zakończyły się sukcesem komitetów lokal- nych, które zdobyły 13 z 21 mandatów. Zwycięzcą po raz kolejny okazał się Ruch Ślązaków (7 mandatów). Sześciu przedstawicieli do rady miasta wpro- wadził KWW Razem dla Świętochłowic z D. Kostempskim, a po czterech ogólnopolskie PO oraz PiS.

Tabela 9. Wyniki wyborów do Rady Miasta Świętochłowice z 16 listopada 2014 roku Liczba % Liczba Nr Komitet głosów zdobytych listy Głosów ważnych Kandydatów oddanych na listę na listach ważnych mandatów KW Prawo 3 2195 40 14,90% 4 i Sprawiedliwość KW Platforma 4 2543 38 17,26% 4 Obywatelska RP KW Nowa Prawica – 7 368 29 2,50% 0 Janusza Korwin-Mikke KWW Razem dla 24 Świętochłowic 3373 41 22,90% 6 z D. Kostempskim KWW Wspólne 25 979 30 6,64% 0 Świętochłowice KW Ruch Ślązaków – 26 4228 40 28,70% 7 Świętochłowice KW Ruch Autonomii 27 1046 30 7,10% 0 Śląska Razem 14732 248 100% 21 Źródło: Opracowanie własne na podstawie danych z Państwowej Komisji Wyborczej. 5 Byli to: J. Lesik i H. Kurek (poprzednio Porozumienie Świętochłowickie), G. Król (Ruch Ślązaków), U. Owoc-Kania (Nasze Miasto), J. Migoń i J. Wawrzyczek (obaj Aktywni dla Świętochłowic), Z. Pogoda (PiS). 6 Wśród czołowych postaci Ruchu znaleźli się: Z. Mośko, B. Wojciechowska-Zbylut i M. Wagner (byli radni z Platformy Świętochłowickiej), M. Bawej (poprzednio Aktywni dla Świętochłowic) oraz K. Apel i M. Kubas (oboje PO).

157 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

W wyborach prezydenta miasta ponownie wygrał D. Kostempski z PO. Tym razem uczynił to w I turze, zdobywając 51,72% głosów.

Tabela 10. Wyniki pierwszej tury wyborów na urząd Prezydenta Świętochłowic w 2014 roku Kandydat Komitet Liczba głosów % głosów Janusz Dubiel KW Ruch Autonomii Śląska 1764 11,07% Dawid Kostempski KW Platforma Obywatelska RP 8242 51,72% Andrzej Palka KW Prawo i Sprawiedliwość 1581 9,92% Rafał Świerk KW Ruch Ślązaków – Świętochłowice 4349 27,29% Źródło: Opracowanie własne na podstawie danych z Państwowej Komisji Wyborczej.

Pozycja świętochłowickich komitetów lokalnych w latach 1990-2014 Lokalne inicjatywy wyborcze cieszą się wysokim poparciem świę- tochłowickiej społeczności. Praktycznie w każdych wyborach po reformie samorządowej (z wyjątkiem 1998 roku) zdobywały one większość mandatów w radzie miasta, a w latach 1990-2006 obsadzały także urząd prezydenta Świętochłowic. Ten stan rzeczy zmienił się po zaprzysiężeniu D. Kostempskiego, który jednak musiał się liczyć z komitetami lokalnymi tworzącymi koalicje w radzie miejskiej. Z dotychczasowej praktyki politycznej wynika, że mieszkańcy Świętochłowic większym zaufaniem darzą działaczy lokalnych komitetów, którzy w większym stopniu znają realia życia zbiorowości niż kandydaci nominowani przez wojewódzkie struktury partii ogólnopolskich. Nie są w tym odosobnieni, gdyż podobna tendencja związana z odpartyjnieniem lokalnej polityki notowana jest w większości miast województwa śląskiego. Można przypuszczać, że w Świętochłowicach zostanie ona utrzymana, a wiodącą siłą w mieście stanie się środowisko powstałe wokół stowarzy- szenia Ruch Ślązaków, które w kolejnych kadencjach wprowadza do rady miejskiej swoich przedstawicieli. Komitet ten zasługuje na szczególną uwagę z racji dwudziestoletniego funkcjonowania w radzie miasta. Zdołał się utrzymać na scenie politycznej, mimo że w całej swojej historii nigdy nie udało mu się objąć urzędu prezydenta, a to właśnie komitety „wodzowskie”7 charakteryzują się stabilnym i długotrwałym wpływem na lokalną politykę. Ciekawym zjawiskiem na poziomie rady miasta są również „migracje” 7 Mianem komitety „wodzowskie” określane są komitety stworzone wokół popularnego burmistrza (prezydenta miasta), zawierające nazwisko swego lidera w oficjalnie zarejestrowanej nazwie i stanowiące jego bazę polityczną w radzie [Kurczewski 2007; Swianiewicz 2010: 29-30].

158 Część II aktorów politycznych między lokalnymi komitetami. Z podobnym mecha- nizmem mamy również do czynienia w Świętochłowicach, przez co na przestrzeni lat mimo zmian w szyldach klubów radnych, skład osobowy rady nie zmieniał się w istotny sposób. Czynnik ten wiąże się z podsta- wową bolączką komitetów lokalnych, jaką jest ich słabość organizacyjna. W opinii lokalnych działaczy wiąże się ona z mniejszymi zasobami finanso- wymi niż w przypadku agend partii ogólnokrajowych [Olszanecka 2010 (1); 2010 (2)]. Czynnikiem działającym na niekorzyść lokalnych inicjatyw może być również proporcjonalna formuła wyborcza, która, jak wskazywali pełno- mocnicy komitetów, powoduje, że liczą się nie tylko nazwisko i dokonania kandydata, ale także znany i mocny szyld partyjny [Olszanecka 2010 (1)].

159 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

Tabela 11. Wyniki lokalnych komitetów wyborczych w wyborach do Rady Miasta Świętochłowice w latach 1990-2014 Liczba głosów i mandatów w wyborach Nazwa komitetu 1990 1994 1998 2002 2006 2010 2014 Świętochłowicki Komitet 10513 - - - - - Obywatelski1 (28) Inicjatywa Obywatelska 3271 ------Świętochłowic „ROK 2000” (8) 231 Zarząd Oddziału PTTK ------(0) 143 KOSM ------(0) KW Świętochłowickie 4157 - - - ’ - - - Porozumienie Demokratyczne (17) KW Świętochłowickie Forum 1371 ------Prawicy (4) 738 KW Świętochłowickie ------Stowarzyszenie Gosp. (2) Niezależny Komitet Wyborczy Mieszkańców - 24 (0) - - - - - 1052 KWW Przyjaciół Dzieci ------(0) 24 KWW „Nie zrzeszonych” ------(0) 1757 4700 3567 4084 4228 KW Ruch Ślązaków – - - Świętochłowice2 (6) (10) (5) (8) (7) 4411 7215 1975 KW Porozumienie - - - - Świętochłowickie (8) (13) (2) 2219 KW Aktywni dla Świętochłowic ------(3) 2189 KW Platforma Świętochłowicka3 ------(3) 979 KW Wspólnie dla Świętochłowic ------(0) 3373 KW Razem z D. Kostempskim ------(6) 14 158 8047 4700 9054 7215 10 467 8580 Razem (36) (29) (10) (13) (13) (16) (13) Łączny wynik komitetów 623 3178 11821 7166 8242 6128 6152 ogólnopolskich (0) (7) (26) (10) (10) (7) (8) i regionalnych 14 781 11 225 16 521 16 220 15 457 16 595 14 732 Głosy ważne łącznie (36) (36) (36) (23) (23) (23) (21) 1Ugrupowanie startowało wspólnie z lokalną agendą NSZZ Solidarność z list Komitetu Obywatelskiego „Solidarność”. 2 W wyborach samorządowych w 1998 roku Ruch Ślązaków startował w koalicji z Unią Wolności, natomiast w 2006 przedstawiciele komitetu znaleźli się na listach Porozumienia Świętochłowickiego. 3 Komitet skupiał byłych członków lokalnej struktury Platformy Obywatelskiej, w tym radnych tego ugrupowania wybranych z kadencji 2006-2010. Źródło: Opracowanie własne.

160 Część II

Słabość organizacyjna odbija się również na sposobie prowadzenia kampanii wyborczej. Choć w działaniach kampanijnych prowadzonych przez świętochłowickie komitety lokalne zostały wykorzystane praktycznie wszystkie narzędzia współczesnej kampanii marketingowej, to jakość tych narzędzi pozostawia wiele do życzenia. Było to szczególnie widoczne w dwóch aspektach: kampanii bezpośredniej i wykorzystaniu nowych mediów. W pierwszym przypadku dominowały spotkania z różnymi segmentami elektoratu, odbywające się w wynajętych do tego celu pomiesz- czeniach oraz podczas imprez plenerowych. Słaba reklama przedsięwzięć większości komitetów sprawiła, iż w ich spotkaniach uczestniczyła jedynie grupa stałych zwolenników. Niska profesjonalizacja działań w zakresie wykorzystania nowych mediów wiąże się przede wszystkim z tworzeniem stron internetowych i profili na portalach społecznościowych tuż przed samymi wyborami, ich zupełny brak lub też słabe pozycjonowanie8. Mimo przedstawionych mankamentów komitetów lokalnych mogą one osiągać dobry wynik wyborczy na poziomie miasta czy gminy. Braki finansowe i organizacyjne wpływają jednak na ograniczenie szans inicjatyw o szerszym, regionalnym polu działania oraz tych działających w najwięk- szych miastach w kraju. Ta arena politycznej rywalizacji pozostaje domeną partii ogólnopolskich i trudno przypuszczać, aby miało to się zmienić w ciągu kilku najbliższych cykli wyborczych.

Bibliografia Crotty William (1986), Political Parties in Local Areas, Knoxville: University of Tennessee Press. Fallend Franz, Ignits Györgyi, Swianiewicz Paweł (2006), Divided loyalties? Mayors between party representation and local community interests, [w:] H. Bäck, H. Heinelt, A. Magnier (red.), The European Mayor: political leaders in the changing context of local democracy, Opladen: Verlag für Sozialwissenschaften. Gendźwiłł Adam (2010), Bezpartyjni prezydenci miast i ich znaczenie dla lokalnej polityki, „Studia Regionalne i Lokalne”, nr 2(40). Gendźwiłł Adam, Żółtak Tomasz (2012), Bezpartyjność w powolnym odwrocie. Analiza rozpowszechnienia bezpartyjności w wyborach lokalnych w Polsce w latach 2002-2010, „Studia Regionalne i Lokalne”, nr 1(47). Kurczewski Jacek (2007), Lokalne wzory kultury politycznej, Warszawa: Trio.

8 Najlepszym przykładem słabości kampanii za pośrednictwem nowych mediów są działania Porozumienia Świętochłowickiego z 2010 roku, gdy nie posiadali oni żadnej oficjalnej strony internetowej i profilu internetowego.

161 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

Obwieszczenie o wynikach wyborów Rady Miejskiej w Świętochłowicach (1990), „Dziennik Urzędowy Województwa Katowickiego”, nr 9/1990. Obwieszczenie o wynikach wyborów Rady Miejskiej w Świętochłowicach (1994), „Dziennik Urzędowy Województwa Katowickiego”, nr 9/1994. Obwieszczenie o wynikach wyborów Rady Miejskiej w Świętochłowicach (1998), „Dziennik Urzędowy Województwa Katowickiego”, nr 9/1998. Olszanecka Agata (2010) (1), Wywiad z pełnomocnikiem wyborczym Aktywnych dla Świętochłowic J. Rusinem przeprowadzony 12 listo- pada 2010 roku, notatki w posiadaniu autorki. Olszanecka Agata (2010) (2), Wywiad z szefową kampanii Ruch Ślązaków G. Bugaj-Miętkiewicz przeprowadzony 18 listopada 2010 roku, notatki w posiadaniu autorki. Olszanecka Agata (2010) (3), Wywiad z radnym Platformy Świętochłowickiej Z. Mośko przeprowadzony 29 listopada 2010 roku, notatki w posia- daniu autorki. Reiser Marion, Holtmann Everhard (2008), Farewell to the Party Model? Independent Local Lists in East and West European Countries, Wiesbaden: Verlag für Sozialwissenschaften. Swianiewicz Paweł (2010), Bezpartyjni radni w samorządach gminnych, „Samorząd Terytorialny”, nr 11. Swianiewicz Paweł, Mielczarek Adam (2005), Parties and Political Culture in Central and Eastern European Local Governments, [w:] G. Soós, V. Zentai (red.), Faces of Local Democracy: Comparative Papers from Central and Eastern Europe, Budapeszt: LGI - Open Society Institute. Szaton Andrzej (2010), Mój program wyborczy, http://szaton.pl/?program,3 (26.02.2011). Turska-Kawa Agnieszka (2013), Tożsamość miejsca w strategiach polskich organizacji regionalnych, „Roczniki Nauk Społecznych”, nr 5(1). Wojtasik Waldemar (2013), Procesy decentralizacji a regionalne elity poli- tyczne w województwie śląskim, „Vademecum Śląsk: badania śląsko- znawcze”, nr 1.

Źródła internetowe: Eugeniusz Moś oskarżony – miejski portal internetowy swce.pl, http://swce. pl/Eugeniusz-Mos-oskarzony,10049 (21.02.2011). Nasz program – Stowarzyszenie Aktywni dla Świętochłowic, http://www. aktywnidlaswietochlowic.pl/viewpage.php?page_id=43 (25.02.2011). Prosto do celu – Program wyborczy KWW Platforma Świętochłowicka, http:// platformaswietochlowicka.pl/?program-wyborczy,4 (25.02.2011).

162 Część II

Program wyborczy E. Mosia, http://hugonnet.org/wybory/index.php?op- tion=com_content&view=article&id=146&Itemid=97 (27.02.2011). Program wyborczy Porozumienia Świętochłowickiego, http://hugonnet. org/wybory/index.php?option=com_content&view=category&lay- out=blog&id=39&Itemid=91 (27.02.2011). Program wyborczy Ruchu Ślązaków, http://www.ruchslazakow.org/program- -wyborczy.html (22.02.2011). Rawska Krystyna (2010), O mojej prezydenturze, http://www.rawskakry- styna.pl/o_mojej_prezydenturze.pdf (20.02.2011). Rocznik Demograficzny 2014, Główny Urząd Statystyczny, Warszawa, stat.gov.pl/download/gfx/portalinformacyjny/pl/defaultaktual- nosci/5515/3/8/1/rocznik_demograficzny__2014.pdf (23.11.2014). Stopa bezrobocia 2002-2008, Powiatowy Urząd Pracy w Świętochłowicach, http://pup.swietochlowice.sisco.info/zalaczniki/310/stopa_bezro- bocia_2002-2008.doc (20.02.2011). Stowarzyszenie Wspólne Świętochłowice, http://wspolneswietochlowice.pl/ stowarzyszenie,32.html (23.11.2014). Uchwała Rady Miejskiej nr XLVI/305/97, http://bip.swietochlowice.pl/index. jsp?bipkod=/006/007/004/008 (18.02.2011).

163

Marek Czaja

Partyjni czy niezależni? Wybory prezydentów miast województwa śląskiego

Geneza samorządu terytorialnego w III RP Odrodzenie samorządu terytorialnego w Polsce po 1989 roku stanowi pokłosie transformacji ustrojowej, przeprowadzonej po upadku systemu komunistycznego. Jedną z podstaw ustroju autorytarnego, zainstalowa- nego w Polsce po II wojnie światowej stanowiła całkowita likwidacja samo- rządu i wprowadzenie silnie scentralizowanej władzy państwowej, opartej o monopol władzy partii komunistycznej nad wszystkimi sferami życia publicznego [Dojwa 2011: 21-23]. Restytucja samorządu terytorialnego, wprowadzająca dualistyczny model administracji lokalnej, opartej o szczebel gminny i wojewódzki, była jednym z pierwszych przejawów zmian systemo- wych. Potwierdzenie istotnej roli samorządu terytorialnego stanowiły zapisy Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 roku, w świetle których koncepcja samorządu terytorialnego i decentralizacji władz publicz- nych stała się jedną z naczelnych zasad ustrojowych [Dolnicki 2006: 53-54]. Ustrojowi samorządu terytorialnego poświęcony został VII rozdział Konstytucji. Ustawa zasadnicza wyposaża jednostki samorządu teryto- rialnego w osobowość prawną, nadając im szereg zadań własnych oraz zleconych przez administrację rządową, a także określa pozycję organów uchwałodawczych i wykonawczych tychże jednostek. Wiodącą rolę w tym systemie odgrywa gmina, której funkcjonowanie uregulowane zostało wprost w ustawie zasadniczej. Ponadto, gminie powierzono wykonywanie wszystkich tych zadań, które nie zostały zastrzeżone dla innych jednostek [Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej]. Struktura samorządu terytorialnego w Polsce uległa przekształ- ceniu w wyniku reformy administracji publicznej, przeprowadzonej w 1999 roku. Jej podstawę stanowiło powołanie powiatu, jako trzeciego szczebla samorządu. Utworzone jednostki stanowić miały wspólnotę miesz- kańców, zamieszkujących z reguły obszar kilku gmin oraz wykonywać zadania publiczne o charakterze ponadgminnym [Ustawa o samorządzie

165 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim powiatowym]. W tym miejscu wskazać należy na szczególną rolę, jaką odgrywa miasto na prawach powiatu. W świetle zapisów ustrojowych jest ono gminą, w której organem uchwałodawczym jest rada miasta, a wykonaw- czym prezydent miasta. Specyfika tychże jednostek sprowadza się również do obowiązku wypełniania zadań przypisanych do realizacji powiatom. Konsekwencją tego jest przyznanie prezydentom miast na prawach powiatu kompetencji przynależnych zarządowi powiatu oraz stojącego na jego czele staroście [Szewc, Szewc 2006: 64]. Status miasta na prawach powiatu uzyskały jednostki liczące ponad 100 tysięcy mieszkańców, a także miasta, które z dniem 31 grudnia 1998 roku przestały pełnić rolę stolicy województwa [Chmielnicki 2005: 118]. Szczególny przypadek stanowią jednostki niespeł- niające powyższych kryteriów, którym przyznano status miast na prawach powiatu ze względu na to, iż stanowią one część aglomeracji1. Za najważniejszy przejaw restytucji samorządu terytorialnego w Polsce po 1989 roku uznać należy wprowadzenie instytucji powszechnych wyborów samorządowych, które stały się czynnikiem wzmacniającym zachodzące w Polsce procesy demokratyzacji. Podstawowym skutkiem przeprowadzenia pierwszej w historii III Rzeczypospolitej elekcji samorządowej w 1990 roku było przełamanie monopolu państwowego i partyjnego na szczeblu lokalnym, a także umożliwienie obywatelom kreowania własnego środowiska lokalnego i nadanie członkom społeczeństwa kompetencji sprawowania skutecznej kontroli nad działaniami wybranych przedstawicieli [Wojtasik 2012: 235]. Ważna rola, jaką w świadomości Polaków odgrywa samorząd tery- torialny zobrazowana została w wynikach badań przeprowadzonych przez CBOS. Największy wpływ na rozwój swojego najbliższego otoczenia respon- denci przypisują samorządowi gminnemu, w dalszej kolejności powiato- wemu i wojewódzkiemu. Na przeciwległym biegunie znajdują się instytucje Unii Europejskiej, a także władze szczebla centralnego [BS/144/2010]2. Przedstawione powyżej dane nie przekładają się jednakże na ocenę istot- ności wyborów samorządowych. Badania przeprowadzone przez Agnieszkę Turską-Kawę [2010: 334-335] wskazują, iż co czwarty ankietowany wskazał wybory samorządowe jako trzeciorzędne, ustępujące pola zarówno elekcji prezydenckiej, jak i parlamentarnej. Wybory lokalne za najważniejsze uznało jedynie niecałe 18% badanych.

1 W województwie śląskim do grona tych miast należą: Jastrzębie-Zdrój, Jaworzno, Mysłowice, Piekary Śląskie, Siemianowice Śląskie, Świętochłowice oraz Żory. 2 Na pięciopunktowej skali, gdzie krańcowa wartość 1 oznaczała bardzo mały wpływ na rozwój najbliższego otoczenia respondentów, natomiast 5 – bardzo duży wpływ, średnia dla samorządu gminnego wyniosła 3,93, z kolei dla powiatu 3,60, a dla województwa 3,40. Średnia dla Unii Europejskiej i władz centralnych oscylowała w granicach średniej wartości skali.

166 Część II

Pozycja wójta, burmistrza, prezydenta miasta w środowisku lokalnym Ustawa o bezpośrednim wyborze wójta, burmistrza i prezydenta miasta z 20 czerwca 2002 roku w znaczący sposób zmodyfikowała funk- cjonowanie samorządu terytorialnego w Polsce. Ten akt prawny wprowa- dził zasadnicze zmiany kształtu organu wykonawczego gminy. W miejsce kolegialnego zarządu, powoływanego oraz odwoływanego przez radę, wprowadzono instytucję wójta, burmistrza i prezydenta miasta, przybiera- jącą charakter organu jednoosobowego, wybieranego przez mieszkańców gminy w wyborach powszechnych, przy zastosowaniu zasady większości bezwzględnej [Leoński 2006: 125-126]. Zmiana ordynacji wyborczej w zdecydowany sposób zmodyfikowała relacje między organem uchwałodawczym a wykonawczym gminy. Model oparty o dominację rady gminy zmodyfikowany został poprzez nadanie większych uprawnień wójtowi, które doprowadziły do wzmocnienia jego pozycji i znacznego uniezależnienia się względem rady. Oddziaływanie rady gminy na funkcjonowanie organu wykonawczego ograniczone zostało do udzielania absolutorium z wykonywania budżetu. Negatywna decyzja organu uchwałodawczego w tej materii jest równoznaczna z podjęciem inicjatywy przeprowadzenia referendum lokalnego w sprawie odwołania wójta [Dolnicki 2006: 82-83]. Decyzja taka niesie ze sobą daleko idące konsekwencje. W przypadku, gdy większość głosujących opowie się prze- ciwko odwołaniu wójta, działalność rady gminy zostaje zakończona z mocy prawa [Dąbek 2004: 40-41]. Konstrukcja ta powoduje, iż organy uchwa- łodawcze gmin niezwykle rzadko decydują o nieudzieleniu absolutorium, co w dużym stopniu ogranicza ich wpływ na politykę prowadzoną przez wójta. Pomimo istotnego wzmocnienia pozycji organu wykonawczego w gminie, posiadanie większościowego zaplecza w radzie stanowi jedną z gwarancji skutecznego sprawowania władzy przez wójta, burmistrza lub prezydenta miasta [Gendźwiłł, Żółtak 2012: 115]. Organ wykonawczy w gminie wyposażony został – mocą ustawy – w szereg kompetencji wzmacniających jego pozycję. Do najważniejszych jego uprawnień, o charakterze administracyjnym, zaliczyć należy przygoto- wywanie projektów uchwał podejmowanych przez radę oraz ich wykony- wanie, a także kierowanie bieżącymi sprawami gminy i reprezentowanie jej na zewnątrz. Drugi wymiar kompetencji organu wykonawczego przybiera charakter gospodarczy. Wójt odpowiedzialny jest za dysponowanie mająt- kiem gminnym oraz zarządzanie budżetem, co sytuuje go w roli menedżera lokalnych finansów publicznych Ustawa[ o samorządzie gminnym]. Wpływ wójta na funkcjonowanie środowiska lokalnego nie ogra- nicza się jednak jedynie do realizowania uprawnień nadanych mocą ustawy.

167 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

Andrzej Konrad Piasecki [2006: 213] zwraca uwagę na odgrywanie roli politycznej, jako jednoosobowego lidera społeczności lokalnej. Jednym z najważniejszych celów działalności wójta jest budowanie zaplecza poli- tycznego, mającego stanowić ośrodek wsparcia, szczególnie na płaszczyźnie rady gminy. Przywództwo na szczeblu lokalnym charakteryzowane jest w literaturze przedmiotu jako najniższy poziom przywództwa politycznego. Posiada ono istotne znaczenie dla społeczności lokalnych i zachodzących na tym szczeblu procesów politycznych. Przywództwo lokalne realizowane jest na poziomie danej jednostki samorządu i sprowadza się do wytyczania celów działania oraz ich realizacji, a także budowania poparcia społecznego [Hartliński 2012: 68-69].

Wybory prezydentów miast jako arena rywalizacji partii politycznych Przedmiot analizy niniejszego artykułu stanowią wybory prezydentów miast, rozpatrywane w kontekście przynależności zwycięskich kandydatów do określonych komitetów wyborczych. Komitety te przybierają postać bądź to organizacji partii politycznych, w szczególności największych ogólnopol- skich formacji, posiadających swą reprezentację na arenie parlamentarnej, bądź też komitetów lokalnych, które swoją działalność ograniczają jedynie do danej jednostki samorządu terytorialnego. Wśród komitetów lokalnych na szczególną uwagę zasługują “komitety wodzowskie”, stanowiące alterna- tywę względem partii politycznych, głównie w obszarze rywalizacji o urząd prezydenta miasta. Tworzone są one wokół osoby lokalnego lidera, często- kroć urzędującego prezydenta miasta, a ich nazwy opatrzone są jego nazwi- skiem. Wzrost popularności “komitetów wodzowskich” związany jest ze wprowadzeniem modelu bezpośredniego wyboru organu władzy wykonaw- czej w mieście przez mieszkańców [Glajcar 2011: 133-134]. Scharakteryzowana już w niniejszym artykule specyfika instytucji prezydenta miasta w istotny sposób wpływa na wzrost zaangażowania ogól- nopolskich formacji politycznych w te właśnie wybory. Związane jest to także ze wzrostem znaczenia czynników ideologicznych i partyjnych przy podejmo- waniu decyzji wyborczych przez mieszkańców. Przejawia się to m.in. wzmoc- nieniem mechanizmu pozycjonowania ideologicznego i oddawania głosu na kandydatów partii politycznych, stanowiących formacje pierwszego wyboru [Turska-Kawa 2012: 26-27]. W wypadku miast na prawach powiatu mniej istotną rolę odgrywa stopień znajomości poszczególnych kandydatów, posia- dający kluczowe znaczenie dla mniejszych jednostek samorządu terytorial- nego, gdzie pozycja partii politycznych jest zdecydowanie słabsza.

168 Część II

Czynnikiem wzmacniającym poziom zaangażowania ogólnopolskich partii politycznych w wybory prezydentów miast stała się bez wątpienia zmiana ordynacji wyborczej, wprowadzająca mechanizm bezpośredniego wyboru organu wykonawczego. Zwiększenie stopnia personalizacji wyborów prezydentów miast, poprzez bezpośrednią rywalizację kandydatów znanych w środowisku lokalnym, doprowadziło do zwiększenia poziomu ich wyrazi- stości, co przełożyło się na wzrost zainteresowania elekcją ze strony obywa- teli, a w przypadku największych polskich miast, także ze strony mediów ogólnopolskich [Wojtasik 2010: 255-256]. Najbardziej widocznym przejawem zainteresowania ogólnopolskich formacji politycznych wyborami prezydentów miast jest fakt, iż każda z liczą- cych się sił politycznych aktywnie angażuje się w wybory lokalne. Relacje na linii kandydat na prezydenta miasta – partia polityczna przybierają różnego rodzaju wymiary. Najbardziej wyrazisty przekaz niesie sytuacja, kiedy kandydat zostaje zgłoszony przez komitet wyborczy reprezentujący partię polityczną. Drugą płaszczyznę stanowi mechanizm udzielenia poparcia przez partię kandydatowi, który jednak reprezentuje odrębny komitet wyborczy, przeważnie o charakterze lokalnym. W tym wypadku partia rezygnuje z wystawiania własnego kandydata na urząd prezydenta, który stanowiłby konkurencję dla zaprzyjaźnionego kandydata “bezpartyjnego”. Strategia udzie- lenia poparcia bezpartyjnym kandydatom, bardzo często ubiegającym się o reelekcje obecnym włodarzom miast, niesie za sobą pozytywne skutki dla formacji politycznych. Poparcie popularnego w środowisku lokalnym dzia- łacza prowadzi częstokroć do nawiązania powyborczej współpracy, tym samym dając partii możliwość realnego wpływania na sprawy miasta. Nawiązanie współpracy z ogólnopolską partią polityczną niesie ze sobą zarówno pozytywne, jak i negatywne implikacje dla działaczy lokal- nych. Wśród pozytywnych, pierwszoplanową rolę odgrywa możliwość korzystania z zasobów formacji politycznej. Bardzo istotny zasób, którym dysponują największe polskie ugrupowania polityczne, stanowi zaplecze organizacyjne, przedstawiające się w postaci aparatu lokalnych działaczy, a także otrzymywanych z budżetu środków finansowych, które w zdecydo- wany sposób ułatwiają finansowanie kampanii. Nawiązując ścisłą współ- pracę z partią polityczną, polityk lokalny może liczyć także na poparcie żelaznego elektoratu danej formacji, który podczas głosowania w wyborach samorządowych kieruje się częstokroć lojalnością względem partii, na którą oddaje swój głos w wyborach ogólnokrajowych [Flis 2011: 141]. Jednak nawiązaniu bliskiej współpracy z partią polityczną mogą towarzyszyć także negatywne konsekwencje, przejawiające się w odrzuceniu kandydatury przez mieszkańców, którzy nie identyfikują się z daną formacją

169 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim polityczną, a w szczególności jej profilem ideologicznym. Niski poziom zaufania społecznego względem partii politycznych, może także stanowić czynnik niekorzystnie wpływający na wizerunek kandydata reprezentują- cego ogólnopolską formację3. Szczególny rodzaj relacji na linii partia polityczna – kandydat na prezydenta miasta występuje w przypadku włodarzy ubiegających się o reelekcję. Adam Gendźwiłł [2010: 104-105] wskazuje na wysoki poziom korelacji bezpartyjności z reelekcją w przypadku dużych miast. Niezależność względem ogólnopolskiej formacji politycznej może być traktowana przez urzędujących prezydentów jako środek zwiększający szanse na reelekcję. W przypadku posiadania realnych szans na ponowne objęcie urzędu, prezydenci reprezentujący partie polityczne częstokroć decydują się na usamodzielnienie i budowanie własnego obozu politycznego, stanowiącego zaplecze w radzie miasta. Nieprzychylny stosunek społeczeństwa względem ogólnopolskich partii politycznych nie jest jednakże tożsamy z odrzuceniem partyjności w wyborach samorządowych. Badania przeprowadzone przez Mariusza Kolczyńskiego i Magdalenę Fracik-Nowak [2013: 84-86] wskazują, iż dla prawie połowy ankietowanych przypisanie kandydatów do danych partii stanowi czynnik ułatwiający dokonanie wyboru. Wartym podkreślenia jest także fakt, że przynależność partyjna kandydata może stanowić dla wyborcy punkt odniesienia zarówno o charakterze pozytywnym, przesądzającym o udzieleniu mu poparcia, jak i negatywnym, przejawiającym się w odrzu- ceniu danej kandydatury. W artykule tym, a także w zaprezentowanych w nim badaniach, większa uwaga zostanie zwrócona na sytuację, w której związki wybranego prezydenta miasta z partią polityczną przybierają charakter bardzo sforma- lizowany, przejawiający się w zgłoszeniu kandydata przez komitet wyborczy partii politycznej.

3 Badania regularnie prowadzane przez CBOS, począwszy od 2002 roku, wskazują, iż partie polityczne jako instytucje cieszą się najniższym poziomem zaufania społecznego. W marcu 2014 roku zaufanie do tych instytucji deklarowało jedynie 17% Polaków, przeciwnego zdania było dwie trzecie ankietowanych [BS/68/2014].

170 Część II

Tabela 1. Przynależność partyjna prezydentów polskich miast w latach 2002-2014 Wybory samorządowe Prezydenci miast 2002 2006 2010 2014 Procent Procent Procent Procent Liczba ogółu Liczba ogółu Liczba ogółu Liczba ogółu Prezydenci bezpartyjni 77 72,6 66 61,7 67 62,6 66 62,3 Prezydenci – członkowie partii 29 27,4 41 38,3 40 37,4 40 37,7 politycznych W tym: Sojusz Lewicy Demokratycznej* 24 22,7 9 8,4 10 9,4 5 4,7 Platforma Obywatelska 3 2,8 19 17,8 25 23,4 23 21,7 Prawo i Sprawiedliwość 2 1,9 13 12,1 4 3,7 11 10,4 Polskie Stronnictwo Ludowe - - - - 1 0,9 1 0,9 * Sojusz Lewicy Demokratycznej w wyborach samorządowych 2002 roku startował w koalicji z Unią Pracy, cztery lata później stanowił element koalicji Lewica i Demokraci, natomiast w ostatniej elekcji brał udział pod szyldem SLD Lewica Razem. Źródło: Opracowanie własne na podstawie danych Państwowej Komisji Wyborczej.

Zaprezentowane powyżej dane liczbowe i procentowe wskazują, że większość wybieranych w latach 2002-2014 prezydentów miast reprezen- towała komitety lokalne. Wartym scharakteryzowania jest jednakże zdecy- dowany wzrost liczby prezydentów wywodzących się z partii politycznych po wyborach samorządowych 2006 roku, kiedy wskaźnik ten zwiększył się o ponad dziesięć punktów procentowych. Jednym z głównych powodów tego zjawiska są bez wątpienia zmiany zachodzące w polskim systemie partyjnym, mające swe źródło w podwójnych wyborach: parlamentar- nych i prezydenckich, przeprowadzonych w 2005 roku. Sukces odniesiony przez partie postsolidarnościowe: Prawo i Sprawiedliwość oraz Platformę Obywatelską, a także późniejsze narastanie antagonizmów między tymi obozami politycznymi, poskutkował wytworzeniem się podziału postsoli- darnościowego, niejako zastępującego powstały po 1989 roku podział post- komunistyczny [Górka 2012: 216-217]. Silna polaryzacja społeczeństwa, oparta o model dwubiegunowy, tworzony przez ww. formacje polityczne, połączona z marginalizacją Sojuszu Lewicy Demokratycznej doprowadziła do zdecydowanego wzrostu znaczenia partii postsolidarnościowych.

171 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

Przeobrażenia systemu partyjnego w dużej mierze przełożyły się na wybory włodarzy największych polskich miast. Liczba prezydentów będących politykami Platformy Obywatelskiej w porównaniu do elekcji z 2002 roku wzrosła z trzech do dziewiętnastu. Kandydaci Prawa i Sprawiedliwości z kolei zostali wybrani na urząd prezydenta trzynastu miast, co stanowi ponad sześciokrotny wzrost w porównaniu do poprzedniej elekcji. Wyniki kolej- nych wyborów samorządowych wskazują, iż liczba partyjnych prezydentów miast utrzymuje się na zbliżonym poziomie. W wyniku ostatniej elekcji wybranych zostało czterdziestu kandydatów zgłoszonych przez ogólnopolskie ugrupowania polityczne, co stanowi ponad 37% ogółu. Tym samym, nadal większość włodarzy reprezentuje komitety lokalne, częstokroć dystansując się od polityki krajowej. W literaturze przedmiotu wyodrębnia się szereg argumentów, wska- zujących przyczyny tak dużej popularności komitetów lokalnych. Wśród najważniejszych wskazać należy m.in. autonomizację polityki lokalnej względem ogólnokrajowej i mniejszy poziom oddziaływania zasadniczych podziałów socjopolitycznych na szczeblu samorządowym, których występo- wania nie można jednakże ograniczać jedynie do polityki ogólnokrajowej, co przejawia się wzrostem liczby prezydentów partyjnych wraz z pojawie- niem się podziału postsolidarnościowego. Istotne znaczenie wywiera także kultura polityczna, przejawiająca się w negatywnej ocenie partii politycz- nych, co ukazane zostało w przytoczonych już badaniach, dotyczących zaufania Polaków do formacji politycznych [Gendźwiłł 2010: 100].

Wybory prezydentów miast w województwie śląskim Charakteryzując województwo śląskie należy zwrócić szczególną uwagę na specyfikę regionu, przejawiającą się w niskim poziomie upartyj- nienia samorządu terytorialnego. Przedstawione w literaturze przedmiotu dane wskazują, iż wskaźnik udziału radnych wywodzących się z partii poli- tycznych w organach uchwałodawczych jednostek samorządowych jest jednym z najniższych w kraju. W przypadku najmniejszych gmin wynosił on w 2006 roku 11,6%, a cztery lata później 11,4%. W odniesieniu do gmin powyżej dwudziestu tysięcy mieszkańców wzrósł na przestrzeni lat 2006-2010 z 29,53% do 32,82%, jednakże pomimo tego był najniższy w kraju, podobnie jak w przypadku rad miast na prawach powiatu, gdzie wynosił odpowiednio 62,16% oraz 54,68% [Kwiatkowski, Modrzewski, Płatek 2011: 62-70]. Wysoki wskaźnik udziału komitetów niepartyjnych obserwuje się także na płaszczyźnie wyborów do Sejmiku Województwa Śląskiego. Podczas elekcji z lat 2002 i 2010 wynosił on niespełna 50%, a w ostatnich

172 Część II wyborach samorządowych na dwadzieścia trzy zgłoszone komitety aż czter- naście stanowiły komitety wyborcze wyborców, bądź organizacji lub stowa- rzyszeń, co jest ewenementem w skali kraju. W pozostałych województwach zdecydowanie przeważały komitety o charakterze partyjnym. Swego rodzaju wyjątek stanowią jedynie wybory samorządowe 2006 roku, w których udział wzięły jedynie trzy komitety niepartyjne. Związane jest to ze zmianami ordy- nacji wyborczej, wprowadzającej mechanizm blokowania list [Raciborski, Ochremiak 2006: 62-64]. Województwo śląskie na tle innych województw odgrywa szczególną rolę, plasując się na pierwszym miejscu pod względem liczby wybieranych prezydentów miast. W skład województwa wchodzi dziewiętnaście miast na prawach powiatu oraz pięć mniejszych miejscowości, będących stoli- cami gmin miejskich, w których organem władzy wykonawczej jest również prezydent miasta4.

Tabela 2. Przynależność partyjna prezydentów miast województwa śląskiego w latach 2002-2014 Wybory samorządowe Prezydenci miast 2002 2006 2010 2014 Procent Procent Procent Procent Liczba ogółu Liczba ogółu Liczba ogółu Liczba ogółu Prezydenci bezpartyjni 18 75% 18 75% 16 66,6% 17 70,8 Prezydenci – członkowie partii 6 25% 6 25% 8 33,3% 7 29,2 politycznych W tym: Sojusz Lewicy Demokratycznej 5 20,8% 2 8,3% 4 16,7% 2 8,2 Platforma Obywatelska 1 4,2% 4 16,7% 4 16,7% 5 20,8 Źródło: Opracowanie własne na podstawie danych Państwowej Komisji Wyborczej.

Przedstawione w tabeli dane dowodzą, iż liczba prezydentów wywodzących się z partii politycznych, w stosunku do ogółu wybranych włodarzy miast województwa śląskiego, na przestrzeni ostatnich czterech elekcji uległa niewielkim zmianom. W okresie 2002-2010 sześcioro prezy- dentów miast województwa śląskiego reprezentowało ogólnopolskie partie polityczne. Po elekcji samorządowej 2010 roku liczba ta wzrosła do ośmiu,

4 W województwie śląskim do miast będących stolicami gmin miejskich, których organem władzy wykonawczej jest prezydent należą: Będzin, Racibórz, Zawiercie, Wodzisław Śląski oraz Knurów.

173 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim by po czterech latach zmniejszyć się do siedmiu. Wskaźnik wybieranych prezydentów partyjnych w regionie jest każdorazowo niższy w stosunku do średniej ogólnopolskiej – w przypadku ostatnich wyborów samorządowych o ponad osiem punktów procentowych. Analizując przynależność partyjną, wybieranych w powszechnych wyborach prezydentów miast w regionie, zauważyć należy, iż reprezento- wali oni jedynie dwie ogólnopolskie formacje polityczne: Sojusz Lewicy Demokratycznej i Platformę Obywatelską. Pierwsza spośród wskazanych partii najmocniejszą pozycję posiada w Zagłębiu Dąbrowskim, uznawanym za bastion lewicy. Genezy tego zjawiska upatrywać należy w historii okresu II Rzeczypospolitej, kiedy na terenach tych dominowały ruchy robotnicze o proweniencji komu- nistycznej i socjalistycznej [Celej 2010: 75-76]. Trwająca tam przez lata tradycja lewicowa znalazła swoje przełożenie na wyniki wyborcze lewicy po upadku systemu komunistycznego. Poparcie dla partii i kandydatów lewicowych, głównie Sojuszu Lewicy Demokratycznej, w kolejnych wybo- rach było wyraźnie wyższe w stosunku do średniej ogólnopolskiej, a także rezultatów uzyskanych przez te ugrupowania w pozostałych częściach województwa śląskiego. Preferencje lewicowe dużej części mieszkańców Zagłębia Dąbrowskiego przekładały się też na wybory prezydentów miast. Włodarzem Sosnowca w latach 2002-2014 był Kazimierz Górski, w Dąbrowie Górniczej od 2006 rządzi Zbigniew Podraza, natomiast wybory w Będzinie w 2010 i 2014 roku wygrał lewicowy Łukasz Komoniewski, który jednak do ostatniej elekcji przystąpił jako kandydat własnego komitetu wyborczego wyborców. Miejscem, w którym lewica uzyskuje duże poparcie jest także Częstochowa, od 2010 roku rządzona przez wywodzącego się z Sojuszu Lewicy Demokratycznej Krzysztofa Matyjaszczyka. W pozostałych miastach województwa kandydatom Sojuszu Lewicy Demokratycznej na stanowiska prezydentów udało się zwyciężyć jedynie podczas elekcji samorządowej 2002 roku. Wtedy to politycy SLD, oprócz Sosnowca, odnieśli sukces także w Bytomiu, Rudzie Śląskiej, Mysłowicach oraz Raciborzu. Koalicja SLD-UP zwyciężyła również w wyborach do sejmiku województwa, uzyskując ponad 25% głosów. Rezultat ten tożsamy jest z bardzo dobrym wynikiem lewicy w skali kraju, której udało się zwyciężyć w większości województw [Dudek 2013: 476-477]. Zdecydowane wzmocnienie pozycji Platformy Obywatelskiej na poziomie wyborów na prezydentów miast województwa śląskiego zwią- zane jest z wyborami samorządowymi z 2006 roku, kiedy to fotel włodarzy czterech miast objęli politycy partii: Zygmunt Frankiewicz w Gliwicach, Piotr Koj w Bytomiu, Mirosław Mazur w Zawierciu oraz Radosław Baran

174 Część II w Będzinie. Od tego czasu, Platforma Obywatelska na terenie woje- wództwa śląskiego zwyciężała we wszystkich ogólnopolskich elekcjach. Na szczeblu regionalnym partia od 2006 roku tworzy większościowe koalicje w sejmiku województwa, co każdorazowo skutkuje obejmowaniem stano- wiska marszałka przez polityka wywodzącego się z tej formacji. Kolejne wybory samorządowe tylko ugruntowały pozycję Platformy Obywatelskiej. W 2010 roku w czterech miastach urząd ten objęli politycy partii5. W wyniku ostatniej elekcji samorządowej przeprowadzonej w 2014 roku liczba ta wzrosła do pięciu. Wybory samorządowe z 2014 roku przyniosły istotne zmiany na szczeblu lokalnym w województwie śląskim. W siedmiu miastach nastąpiła zmiana na fotelu prezydenta. Z ośmiu do siedmiu zmniejszyła się także liczba prezydentów wywodzących się z partii politycznych. Platforma Obywatelska zyskała jednego prezydenta w stosunku do poprzedniej elekcji, z kolei liczba prezydentów reprezentujących Sojusz Lewicy Demokratycznej zmniej- szyła się do dwóch. Politykom Platformy Obywatelskiej udało się pokonać urzędujących włodarzy w trzech miastach. Prezydentem Rybnika został Piotr Kuczera, natomiast w Jastrzębiu-Zdroju zwyciężyła Anna Hetman. Pokonali oni prezydentów kojarzonych z prawicą i popieranych przez Prawo i Sprawiedliwość, odpowiednio: Adama Fudalego i Mariana Janeckiego. Jako sukces uznać należy także pokonanie wieloletniego prezydenta Sosnowca, wywodzącego się z Sojuszu Lewicy Demokratycznej, Kazimierza Górskiego, przez związanego z Platformą Obywatelską Arkadiusza Chęcińskiego. Na porażkę wyborczą Sojuszu Lewicy Demokratycznej, zarówno w skali kraju, jak i w województwie śląskim, nałożyło się zmniejszenie liczby prezydentów miast wywodzących się z tej formacji. Reelekcje wywal- czyli jedynie Krzysztof Matyjaszczyk w Częstochowie i Zbigniew Podraza w Dąbrowie Górniczej. W przypadku pozostałych czterech miast, w których nastąpiła zmiana na stanowisku organu wykonawczego, bezpartyjni prezydenci zastą- pieni zostali przez działaczy także reprezentujących komitety lokalne6.

5 Politykami Platformy Obywatelskiej, wybranymi na urząd prezydentów miast w województwie śląskim byli: Andrzej Kotala w Chorzowie, Dawid Kostempski w Świętochłowicach, Piotr Koj w Bytomiu oraz Mirosław Lenk w Raciborzu. 6 W Katowicach, dotychczasowego prezydenta Piotra Uszoka, który zrezygnował z ubiegania się o reelekcję, zastąpił popierany przez niego Marcin Krupa. Prezydentem Piekar Śląskich została Sława Umińska-Duraj, pokonując Stanisława Korfantego. Urząd włodarza Siemianowic Śląskich objął Rafał Piech, a w Zawierciu zwyciężył Witold Grim.

175 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

Analiza zjawiska dominacji bezpartyjnych prezydentów miast w woj. śląskim Począwszy od wyborów samorządowych z 2006 roku, wskaźnik prezy- dentów wywodzących się z partii politycznych wśród ogółu włodarzy polskich miast sytuuje się na zbliżonym poziomie, jest to niespełna 40% w skali kraju. W przypadku województwa śląskiego oscyluje on w granicach 30%. Czynnikiem bezpośrednio wpływającym na taki stan rzeczy jest swego rodzaju „zamknięcie” polskiego systemu partyjnego i wytworzenie się po 2007 roku układu relewancji czterech partii politycznych na poziomie parlamentarnym. Został on przełamany jedynie przez Ruch Palikota w 2011 roku, któremu to jednak nie udało się przełożyć sukcesu wyborczego w elekcji parlamentarnej na szczebel samorządowy, co związane jest z postępującym procesem margi- nalizacji pozycji formacji na polskiej scenie politycznej. Odzwierciedleniem procesów zachodzących w polskim systemie partyjnym jest kształtowanie się sceny politycznej w województwie śląskim. Po 2006 roku jedyną formacją, poza czterema partiami ogólnopolskimi: Platformą Obywatelską, Prawem i Sprawiedliwością, Sojuszem Lewicy Demokratycznej oraz Polskim Stronnictwem Ludowym, której udało się wprowadzić swych przedstawicieli do sejmiku województwa śląskiego był Ruch Autonomii Śląska. W elekcji 2010 roku RAŚ uzyskał poparcie równe 8,49% głosujących, co przełożyło się na obsadzenie trzech mandatów w sejmiku. Źródłem sukcesu organizacji było konsekwentne realizo- wanie strategii wyborczej, opartej o postulat zwiększenia zakresu auto- nomii Górnego Śląska, odwołując się tym samym do statusu tych terenów w okresie II Rzeczypospolitej, a także wykreowanie efektu nowości, związa- nego z odświeżeniem przekazu i rezygnacją z radykalizmu, charakteryzują- cego tę formację w przeszłości [Wojtasik 2013: 232]. Wybory do sejmiku województwa śląskiego w 2014 roku potwier- dziły pozycję Ruchu Autonomii Śląska na regionalnej scenie politycznej. Pomimo zmniejszenia poziomu poparcia, w porównaniu do poprzedniej elekcji, formacja zwiększyła liczbę radnych w sejmiku z trzech do czte- rech osób. Relewancja na szczeblu sejmiku województwa nie przekłada się jednak na wzrost znaczenia kandydatów Ruchu Autonomii Śląska w wybo- rach prezydentów miast. Podczas ostatniej elekcji, kandydaci reprezentu- jący organizację stanowili jedynie tło rywalizacji, która toczyła się pomiędzy kandydatami komitetów lokalnych a przedstawicielami największych polskich partii politycznych7.

7 Ruch Autonomii Śląska wystawił kandydatów na urząd prezydenta w siedmiu miastach województwa śląskiego. Największe poparcie uzyskali: Janusz Dubiel w Świętochłowicach – 11,07%, Jerzy Bogacki w Chorzowie – 7,32% oraz Aleksander

176 Część II

Wykres 1. Struktura przynależności prezydentów miast województwa śląskiego do partii politycznych, komitetów lokalnych oraz ,,komitetów wodzowskich’’ 2002-2014

Źródło: Opracowanie własne na podstawie danych Państwowej Komisji Wyborczej.

Niezwykle istotnym zjawiskiem, z punktu widzenia kształtowania się struktury przynależności organizacyjnej prezydentów miast województwa śląskiego, jest stały wzrost popularności kandydatów, reprezentujących tzw. “komitety wodzowskie”. Podstawę ich funkcjonowania stanowi osoba lokalnego lidera, którego nazwiskiem opatrzona została nazwa komitetu. Na przestrzeni lat 2002-2014 liczba prezydentów wywodzących się z tego rodzaju komitetów wzrosła z sześciu do dwunastu. Jedną z przyczyn tego zjawiska jest przekształ- canie się komitetów lokalnych o charakterze społecznym w “komitety wodzow- skie”, co częstokroć przynosi obustronne korzyści, wzmacniając pozycję lidera w środowisku lokalnym, a także w większym stopniu utożsamiając przy- wódcę z jego komitetem. Obserwuje się także zjawisko uniezależniania się prezydentów wywodzących się z partii politycznych, poprzez opuszczanie ich szeregów i tworzenie własnych komitetów lokalnych, opartych o osobę lidera.

Zakończenie Scharakteryzowane powyżej zmiany mogą mieć kluczowe znaczenie dla kształtowania się struktury prezydentów miast województwa śląskiego pod względem ich przynależności politycznej. Wzrost znaczenia “komitetów wodzowskich”, stanowiących zaplecze wywodzących się z nich prezydentów, przekłada się na umocnienie pozycji liderów w środowisku lokalnym. Możliwe jest nasilenie się zjawiska opuszczania szeregów partii politycz- nych przez prezydentów i próby tworzenia własnych komitetów o charak- terze wodzowskim w oparciu o zaufanie społeczne i rozpoznawalność, które zdobyli w czasie sprawowania funkcji. Uszok w Katowicach – 5,42%.

177 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

Ewolucja struktury przynależności organizacyjnej włodarzy śląskich miast może nastąpić także w wyniku przeobrażeń polskiej sceny politycznej, której przejaw stanowią daleko idące zmiany poziomu dla poparcia partii poli- tycznych, posiadających swą reprezentację parlamentarną, bądź też mające swój wyraz w pojawieniu się nowych sił w polskim systemie partyjnym, które osiągną swą relewantną pozycję w wyniku wyborów. Przeobrażenia takie mogą przełożyć się na politykę samorządową, w szczególności na obszar prezydentów największych miast, a także na skład sejmików województw. W przypadku województwa śląskiego, czynnikiem mogącym mieć wpływ na kształtowanie polityki na szczeblu samorządowym jest działalność Ruchu Autonomii Śląska, który to w ostatnich wyborach potwierdził swą relewancję na szczeblu sejmiku województwa, aczkolwiek osiągnięte poparcie, szczególnie na arenie wyborów prezydenckich, uznać należy za porażkę, która zapewne przełoży się na zmniej- szenie znaczenia tej organizacji w polityce lokalnej i regionalnej.

Bibliografia BS/144/2010, Samorządność w Polsce – bilans dwudziestolecia, Centrum Badania Opinii Społecznej, Warszawa, październik 2010. BS/68/2014, Stosunek do instytucji państwa oraz partii politycznych po 25 latach, Centrum Badania Opinii Społecznej, Warszawa, maj 2014. Celej Piotr (2010), Etos niepodległości. O historycznym wymiarze tożsamości zagłębiowskiej z prof. Zygmuntem Woźniczką rozmawia Piotr Celej, ,,Regionalne Studia Polityczne Humanitas’’, nr 1. Chmielnicki Paweł (2005), Normatywne różnicowanie struktur samorządo- wych, [w:] W. Kisiel (red.), Prawo samorządu terytorialnego w Polsce, Warszawa: Wydawnictwo Prawnicze LexisNexis Sp. z o.o. Dąbek Dorota (2004), Pozycja prawna wójta (burmistrza, prezydenta) w zreformowanym samorządzie gminnym, [w:] S. Michałowski, A. Pawłowska (red.), Samorząd lokalny w Polsce. Społeczno-polityczne aspekty funkcjonowania, Lublin: Wydawnictwo Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej. Dolnicki Bogdan (2006), Samorząd terytorialny, Kraków: Zakamycze. Dojwa Katarzyna (2011), Samorząd terytorialny i władze samorządowe w percepcji społecznej. Wybrane aspekty socjologiczne, ,,Studia Politologiczne’’, vol. 20. Dudek Antoni (2013), Historia polityczna Polski 1989-2012, Warszawa: Wydawnictwo Znak. Dziennik Ustaw 1990, Nr 16, poz. 95, Ustawa z dnia 8 marca 1990 r. o samo- rządzie gminnym.

178 Część II

Dziennik Ustaw 1997, Nr 78, poz. 483, Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r. Dziennik Ustaw 1998, Nr 91, poz. 578, Ustawa z dnia 5 czerwca 1998 r. o samorządzie powiatowym. Flis Jarosław (2011), Partie polityczne w wyborach prezydentów miast, ,,Studia Politologiczne’’, vol. 20. Gendźwiłł Adam (2010), Bezpartyjni prezydenci miast i ich znaczenie dla lokalnej polityki, ,,Studia Regionalne i Lokalne’’, nr 2(40). Gendźwiłł Adam, Żółtak Tomasz (2012), Bezpartyjność w powolnym odwrocie. Analiza rozpowszechnienia bezpartyjności w wyborach lokal- nych w Polsce w latach 2002-2010, „Studia Regionalne i Lokalne’’, nr 1(47). Glajcar Rafał (2011), Podmioty rywalizacji politycznej w miastach na prawach powiatu (na przykładzie województwa śląskiego), [w:] M. Kolczyński, W. Wojtasik (red.), Wybory samorządowe 2010, Katowice: REMAR. Górka Marek (2012), Wybrane problemy metodologiczne w kontekście rywa- lizacji politycznej w Polsce po 2005 roku, ,,Studia Gdańskie. Wizje i Rzeczywistość’’, t. IX. Hartliński Maciej (2012), Przywództwo polityczne: wprowadzenie, Olsztyn: Instytut Nauk Politycznych Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego. Kwiatkowski Jacek, Modrzewski Piotr, Płatek Daniel (2011), Co nam powie- działy wybory samorządowe w 2010 roku, w 20 lat od wprowadzenia reformy samorządowej? Sukces? Porażka? Normalność? Raport z badań, Kraków: Fundacja Rozwoju Demokracji Lokalnej. Małopolski Instytut Samorządu Terytorialnego i Administracji. Kolczyński Mariusz, Faracik-Nowak Magdalena (2013), Samorządność a przynależność partyjna, ,,Political Preferences’’, vol. 7. Leoński Zbigniew (2006), Samorząd terytorialny w RP, Warszawa: Wydawnictwo C.H. Beck. Piasecki Andrzej Konrad (2006), Menadżer i polityk: wójt, burmistrz, prezy- dent miasta, Kraków: Wydawnictwo Profesja. Raciborski Jacek, Ochremiak Jędrzej (2006), O blokowaniu list w wybo- rach samorządowych 2006 roku i o racjonalności partii politycznych, ,,Decyzje’’, nr 6. Szewc Andrzej, Szewc Tomasz (red.), Wójt, burmistrz, prezydent miasta, Warszawa: Wolters Kluwer – Dom Wydawniczy ABC. Turska-Kawa Agnieszka (2010), Percepcja istotności wyborów samorządo- wych a partycypacja polityczna, [w:] M. Barański, A. Czyż, S. Kubas (red.), Rola samorządu terytorialnego w modernizacji Polski, Katowice: Uniwersytet Śląski: ,,Śląsk’’.

179 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

Turska-Kawa Agnieszka (2012), Rywalizacja w wyborach prezydentów miast ,,po ślunsku’’. Przykład Katowic i Chorzowa, [w:] Ł. Tomczak (red.), Prezydenci miast. Analiza rywalizacji w wyborach samorządowych, Wrocław: Wydawnictwo MARINA. Wojtasik Waldemar (2010), Drugorzędność wyborów samorządowych w teorii i badaniach empirycznych, [w:] M. Barański, A. Czyż, S. Kubas (red.), Rola samorządu terytorialnego w modernizacji Polski, Katowice: Uniwersytet Śląski: ,,Śląsk’’. Wojtasik Waldemar (2012), Funkcje wyborów w III Rzeczypospolitej. Teoria i praktyka, Katowice: Wydawnictwo Uniwersytetu Śląskiego. Wojtasik Waldemar (2013), Welujcie na nos. Wybory do sejmiku woje- wództwa śląskiego, [w:] R. Alberski, M. Cichosz, K. Kobielska (red.), Gra o regiony. Wybory do sejmików województw 2010 r., Wrocław: Wydawnictwo REMAR.

180

CZĘŚĆ III:

Obrazy kampanii wyborczej w wyborach samorządowych 2014 w województwie śląskim

Katarzyna Stelmach

Górny Śląsk i śląskość jako tematy kampanii wyborczej do Sejmiku Województwa Śląskiego

„Sejmik to serce i mózg województwa.” Jarosław Makowski

Wstęp Nawiązując do wyżej przytoczonego motta, autorstwa jednego z kandydatów, sejmik województwa stanowi organ wyrażania najbardziej istotnych interesów regionu. Odwracając tę zależność, interes regionalny powinien znaleźć odzwierciedlenie w apelu wyborczym kandydatów na radnych województwa, a tym samym stać się jednym z głównych tematów przedwyborczej debaty. W niniejszej analizie wybrany został jeden szczególny, bo niema- terialny aspekt interesu regionalnego, związany z rozwojem idei śląskiego regionalizmu, rozumianego jako ruch społeczny, mający za zadanie twórcze i krytyczne rozwijanie dziedzictwa społecznego i kulturowego w celu zacho- wania i rozwijania regionalnej tożsamości mieszkańców. Przedmiotowa analiza została oparta o przeprowadzone badanie ilościowe i jakościowe witryn internetowych oraz oficjalnych fanpages na portalu Facebook komitetów wyborczych, które zarejestrowały listy kandy- datów w wyborach do Sejmiku Województwa Śląskiego w 2014 roku, jak również poszczególnych kandydatów, zgodnie z niżej opisanym kluczem. Pod względem przedmiotowym badano obecność problematyki (górno)śląskiej w prezentowanej przez komitety wyborcze i kandydatów ofercie wyborczej: w szczególności w rozpowszechnianym sloganie i programie wyborczym; w przypadku komitetów sprawdzano również obecność odrębnego programu dla województwa śląskiego, a w przypadku kandydatów oficjalny biogram. Czy problematyka śląska znalazła odbicie w tematyce podejmo- wanej przez komitety wyborcze i poszczególnych kandydatów? Czy Górny Śląsk, szeroko rozumiana śląskość i idea śląskiego regionalizmu były

185 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim obecne i w jakim zakresie w ich ofercie wyborczej? Jakie są przyczyny (braku) obecności badanej problematyki w apelu wyborczym A.D. 2014? Jaki wpływ miało jej podjęcie na wynik wyborczy? Odpowiedź na te i inne pytania o obecność tematyki śląskiej w kampanii wyborczej, na przykładzie wyborów do Sejmiku Województwa Śląskiego w 2014 roku, stanowi główny cel analizy przeprowadzonej w poniższym artykule.

Uzasadnienie wyboru tematu Definiowanie Górnego Śląska Górny Śląsk to kraina historyczna na pograniczu polsko-czeskim, położona w dorzeczach górnej Odry i Wisły, zamieszkiwana już w okresie paleolitu. W starożytności prowadził tędy szlak bursztynowy, łączący wybrzeże Bałtyku z Imperium Rzymskim. Tereny śląskie stanowiły przez kilka wieków terytorium sporne dla Polaków i Czechów (IX-XI wiek), ostatecznie ulegając napływowi osadników niemieckich (XII-XIII wiek). XII wiek przyniósł znamienny dla dziejów regionu podział dzielnicy śląskiej ze stolicą we Wrocławiu na Księstwo Wrocławskie, późniejszy Dolny Śląsk, oraz Księstwo Raciborskie i Opolskie, czyli historyczny Śląsk Górny [więcej na ten temat: Stelmach 2013: 67-69]. Nazwa „Górny Śląsk” po raz pierwszy odnotowana została w XV/ XVI wieku; współcześnie to historyczne miano odnoszące się do części województw śląskiego i opolskiego nie jest używane oficjalnie, nie odnosi się również do żadnego szczebla administracji państwowej i samorządu terytorialnego. Często jednak bywa wykorzystywane potocznie, zwłaszcza w odniesieniu do instytucji, inicjatyw, związków i stowarzyszeń zlokalizowa- nych w województwie śląskim, zwłaszcza w ramach Górnośląskiego Okręg Przemysłowego. GOP, obejmujący tereny konurbacji śląskiej i otaczające ją tereny uprzemysłowione zachodniej Małopolski, od kilkudziesięciu lat rzutuje na obraz Górnego Śląska, podtrzymując stereotyp, w którym brak miejsca na, historycznie związane z Górnym Śląskiem, Śląsk Cieszyński i Opolski. Fakt ten sprawia, że od drugiej połowy XX wieku mapa mentalna1 Górnego Śląska, obecna w percepcji przeciętnego Polaka, przesuwa się stopniowo na Wschód, w kierunku Małopolski. Górny Śląsk stanowi region o charakterze trans- i wielonaro- dowym, zamieszkiwany przez Polaków, Niemców i Czechów, spośród których znacząca część obywateli państw deklaruje narodowość śląską 1 Mapa wyobrażeniowa, mentalna jest wynikiem percepcji przestrzeni przez człowieka. Stanowi reprezentację jednostkowego, subiektywnego wyobrażenia miejsca, skupiając wiedzę o cechach i relacjach przestrzennych, przefiltrowanych przez indywidualne preferencje i stosunek jednostki do miejsca [za: Czornik 2000: 41].

186 CZĘŚĆ III

(ponad 170 tysięcy obywateli polskich i prawie 11 tysięcy Czechów). Jest to region, który przez wieki podlegał wpływom polskim, czeskim, niemieckim i austriackim; rzymskokatolickim i protestanckim (luterańskim, kalwińskim i husyckim). O jego specyfice decyduje, z jednej strony, duża różnorodność geograficzna i historyczno-kulturowa (Podbeskidzie, Częstochowa, Śląsk Cieszyński, Zagłębie Dąbrowskie i część Zagłębia Krakowskiego – zwłaszcza dwa ostatnie obszary sprzęgnięte z Górnym Śląskiem pod względem gospo- darczo-przemysłowym, lecz odrębne kulturowo), z drugiej strony, silna tożsamość kulturowa (śląska), wyrażana zwłaszcza przez mieszkańców centralnej i południowo-zachodniej części obecnego województwa. Jednym z kluczowych elementów owej śląskości, rozumianej jako zespół cech charakterystycznych dla Górnego Śląska, określających tożsa- mość jego mieszkańców, jest XX-wieczna historia, w sposób szczególny trzy powstania śląskie (1919, 1920, 1921), będące reakcją na zaostrzające się społeczno-narodowościowe antagonizmy po I wojnie światowej, i ich konsekwencje polityczne. Ostateczny podział Górnego Śląska w 1921 roku pozostawił ziemie obecnego województwa opolskiego i zachodnie ziemie województwa śląskiego po stronie niemieckiej. Z odzyskanych ziem Górnego i Cieszyńskiego Śląska utworzono województwo śląskie z siedzibą w Katowicach, które otrzymało autonomię, własny samorząd i Sejm Śląski. Był to najbardziej uprzemysłowiony region międzywojennej Polski. Po wkroczeniu wojsk niemieckich we wrześniu 1939 roku, większość regionu włączono bezpośrednio do III Rzeszy, a Ślązaków wpisywano pod presją na Niemiecką Listę Narodową. W styczniu 1945 roku Górny Śląsk został wyzwolony przez wojska radzieckie. Cały Śląsk przyłączono do Polski, a na Śląsku Cieszyńskim przywrócono granice Państwa sprzed aneksji Zaolzia w roku 1938. W latach 1945-1947 masowo wysiedlano Niemców z Opolszczyzny, co wielokrotnie powodowało odchodzenie Ślązaków opol- skich od polskości i emigrację do Niemiec. Na tereny Górnego Śląska i Śląska Opolskiego tymczasem osiedlano Polaków z Polski centralnej i południowo- -wschodniej. Współczesny kształt województw śląskiego i opolskiego został ukształtowany w wyniku reformy administracyjnej w 1999 roku, granice te od roku 1945 były jednak wielokrotnie zmieniane. Warto wspomnieć, iż obecne województwo śląskie zawiera, poza Górnym Śląskiem, minimum trzy organizmy subregionalne: Podbeskidzie, Zagłębie Dąbrowskie oraz Częstochowę i Jaworzno, będące fragmentami geograficznej Małopolski.

187 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

Sejmik województwa jako organ wyrażania i realizowania interesu regionalnego Z mocy Konstytucji województwa stanowią regionalne wspólnoty samorządowe, jednakże ustawa zasadnicza odróżnia obydwie jednostki podziału zasadniczego. Rozdział IV punkt 1 Konstytucji wprowadza pojęcie samorządu regionalnego, operującego – jak sama nazwa wskazuje – w regio- nalnej jednostce podziału zasadniczego. „Województwo jest ex definitione «rządowe», ponieważ jest o nim mowa tylko w związku z administracją rządową (art. 152 ust.1 […]) [Konstytucja…]. Oznacza to, że województwo samo w sobie jest jednostką podziału zasadniczego, jak również, że region i województwo nie muszą być tożsame, choć oczywiście mogą być teryto- rialnie tożsame” [Izdebski 2001: 115]. Konstytucja (art. 15 ust. 2) formułuje dwa wymogi do utworzenia regionu: wymóg więzi oraz wymóg zdolności do wykonywania zadań regionalnych [por. Tamże: 118; Konstytucja…]; jednakże konstrukcja przepisów (m.in. zadania nadzorcze wojewody wobec samorządu terytorialnego) zakłada, iż „wyodrębniony w ten sposób region musiałby bez reszty wchodzić w skład województwa” [Izdebski 2001: 118]. Jak podkreśla Hubert Izdebski, tożsamość województw i regionów (jak również jak najmniejsza liczba regionów) jest czynnikiem szczególnie korzystnym z punktu widzenia architektury państwa [Tamże]. Stąd też reforma z 1998 roku przyjęła model tożsamości regionu i województwa jako obowiązujący, wskazując województwo jako największą z trzech podstawo- wych jednostek podziału terytorialnego kraju – regionalną wspólnotę samo- rządową, a zarazem element zdecentralizowanej administracji publicznej, zdolny wykonywać zadania z zakresu administracji rządowej. „Obecnie województwo jest bardziej prawidłowo określane jako regionalna wspólnota samorządowa i odpowiednie terytorium” [Tamże: 116]. Podmiot samorządu terytorialnego, czyli regionalna wspólnota samorządowa, określa województwo jako swego rodzaju korporację tere- nową – „związek mieszkańców danego obszaru”, „społeczność lokalną zamieszkałą na danym terenie, zorganizowaną w terytorialny związek samorządowy”, „zbiorowość zainteresowanych osób” [Dolnicki 1999: 17, 119-120]. „Ustawa o samorządzie województwa charakteryzuje tę wspólnotę jako wspólnotę regionalną, nawiązując przy tym do postanowień konstytucji (…)” [Tamże: 119]. Wspólnota ta charakteryzuje się posiadaniem interesu regionalnego, odrębnego od celów ogólnopaństwowych, którego istnienie (w ramach i granicach prawa) sankcjonuje ustawodawca (art. 2 ustawy o samorządzie województwa [Ustawa…]), przyznając podmiotowi samo- rządu prawo swobody jego realizacji i ochrony [por. Dolnicki 1999: 120].

188 CZĘŚĆ III

W ramach prawa do realizacji interesu regionalnego, samorząd województwa wypełniać powinien dwa podstawowe zadania: określenie (i realizacja) strategii rozwoju województwa, której elementy ustawo- dawca wymienia w art. 11 ust. 1 u. o s.w., w szczególnej formie programów wojewódzkich, oraz prowadzenie polityki jego rozwoju (art. 11 ust. 2) [Ustawa…]. Na tej podstawie należy stwierdzić, iż w ustawie o samorządzie województwa określono przedmiot jego działania jako sferę szeroko rozu- mianego rozwoju regionu (…)” [Dolnicki 1999: 124].

Temat kampanii wyborczej i proces jego ustalania Jak stwierdza Sergiusz Trzeciak, temat kampanii wyborczej to „pewnego rodzaju skrót myślowy, który w prosty sposób uzasadni wyborcy, dlaczego swój głos ma oddać właśnie na nas”, niezbędny „aby ułatwić obywatelom ten wybór i zwiększyć prawdopodobieństwo własnego sukcesu” [Trzeciak] w dobie politycznego szumu informacyjnego, niskiego zaintere- sowania kampanią wyborczą i programem wyborczym komitetu/kandydata. Temat kampanii stanowi wypadkową trzech czynników: -- „oczekiwań wyborców, -- możliwości kandydata, czyli dziedzin, w których czuje się kompetentny, w których specjalizuje się jego ugrupowanie, -- tematów wybranych przez przeciwników politycznych” [Tamże]. A zatem temat kampanii przede wszystkim powinien odpowiadać na problemy, potrzeby i oczekiwania elektoratu; w przypadku wyborów samorządowych można je poznać m.in. poprzez analizę badań lokalnej opinii publicznej, ankietowanie wyborców, organizowanie spotkań z miesz- kańcami czy lekturę lokalnej prasy [Tamże]. Ponadto temat ten powinien wynikać z analizy możliwości i kompetencji (merytorycznych, komunika- cyjnych, wizerunkowych) danego kandydata/komitetu. W praktyce poli- tycznej wiele tematów zostaje „rozdysponowanych” pomiędzy poszcze- gólne podmioty rywalizacji politycznej na mocy szczególnej „specjalizacji”, związanej z głoszonym światopoglądem; w ten sposób partie i kandydaci prawicowi zazwyczaj podejmują problemy rodziny, wartości, tożsamości, patriotyzmu, narodu, ugrupowania liberalne kwestie gospodarcze i fiskalne, a przedstawiciele lewicy zagadnienia rynku pracy i bezrobocia, problemy tzw. „wykluczonych” grup społecznych i kwestie światopoglądowe. Strukturą społeczną, stojącą na straży zachowania ciągłości linii partyjnej, zarazem ograniczającą autonomię kandydata w zakresie wyboru posłania, są najczę- ściej nie tyle wyborcy, pamiętający wcześniejsze działania i poglądy poli- tyczne danego podmiotu, ile sami działacze ugrupowania, które repre- zentuje kandydat [Pietraś 1998: 409]. Również kontrkandydaci posiadają

189 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim bardzo często decydujący wpływ na merytoryczny wybór posłania; „oni także dokonują wyboru i na ich decyzje pozostali powinni jakoś reagować: albo uchylać się od podejmowania pewnych tematów, albo je podejmować: proponowane rozwiązania popierać, odrzucać lub modyfikować” [Tamże]. Z punktu widzenia kandydującego podmiotu istotnym problemem jest więc nie tylko wybór trafnego – czyli zdolnego zainteresować wyborcę – tematu, ale i bycie pierwszym, który go podnosi (co za tym idzie, bycie swoistym agenda builderem, kreatorem agendy, wobec posłania którego wszyscy inni muszą się opowiedzieć). W podobny sposób temat kampanii – albo wybór posłania do wyborców (issue), jak chce autor – definiuje Ziemowit Jacek Pietraś. Pietraś [1998: 407] szczególnie zwraca uwagę na „ścisły związek pomiędzy skutecz- nością kampanii i liczbą podejmowanych problemów (…) – im mniej tematów, tym większa szansa na zwycięstwo wyborcze”. Zbyt duża liczba podejmowanych kwestii sprawia wrażenie chaosu i rozproszenia programu, nasuwa wątpliwości, co do kompetencji kandydata (w myśl zasady, że nie można być specjalistą od „wszystkiego”) i jego zdolności do ustalania hierar- chii ważności spraw. Zbyt mała liczba podnoszonych zagadnień wywołuje z kolei podejrzenia o merytoryczną słabość kandydata lub, wręcz prze- ciwnie, sprawia wrażenie obsesji wobec danej sprawy. Za Loren B. Belker, Pietraś proponuje „złoty środek” dla problemu formułowania programu wyborczego: kierowanie się zasadą „dwa razy trzy”, która kandydatowi każe wybrać trzy zagadnienia ważne dla niego (takie, w których czuje się kompe- tentny, którymi pragnąłby się zająć po objęciu danej funkcji, itp.) oraz trzy najistotniejsze z punktu widzenia wyborców. Optymalnym rozwiązaniem jest, aby były one tożsame [Tamże]. Autor stwierdza jeszcze jedną korzyść płynącą z ograniczenia liczby podnoszonych zagadnień: mniejsza liczba tematów kampanii powoduje ich wyższą wyrazistość spostrzeżeniową, „(…) wyborcy bowiem na ogół przeceniają znaczenie informacji wyrazi- stych i popełniają podstawowy błąd atrybucji, polegający na przyjmowaniu wyrazistej informacji za punkt odniesienia służący do oceny wszelkich kolej- nych. Tym samym, skuteczność perswazyjna następnych przekazów jest znacznie niższa” [Tamże: 407-408]. Tak skonstruowana, wyrazista agenda stanowi fundament dla bardziej szczegółowego, obszerniejszego programu, dlatego też poszukując śląskiego regionalizmu wśród tematyki wyborczej opieram się przede wszystkim na analizie programów wyborczych komi- tetów i kandydatów, a także na analizie haseł wyborczych, stanowiących uproszczone odzwierciedlenie wybranej tematyki [por. Trzeciak].

190 CZĘŚĆ III

Regionalizm jako temat kampanii wyborczej Górny Śląsk, na tle innych krain geograficznych, osiąga stosunkowo wysoki poziom regionalizacji, oczywiście uwzględniając fakt, iż samorząd- ność górnośląska jest podzielona na dwa organizmy wojewódzkie (woje- wództwo śląskie i województwo opolskie). Przywołując pojęcie regionu, nie sposób nie wspomnieć o regionalizmie, czyli „ruchu społecznym obej- mującym działania mające na celu odkrywanie, utrzymywanie i rozwi- janie wartości przyrodniczych, materialnych i kulturowych danej miej- scowości, małego czy wielkiego regionu” [Zdon-Korzeniowska 2009: 40]. Z psychologicznego punktu widzenia taki związek z miejscem może być rozpatrywany na dwóch płaszczyznach. „Po pierwsze, tzw. «zakorzenienie», związek z regionem geograficznym, który dla jednostki ma istotne walory historyczne czy kulturowe. Po drugie, związek społeczny, który będzie przejawiał się w przywiązaniu do danej zbiorowości i poczuciu uwspólno- towienia z nią poprzez podzielanie tych samych wartości, dążeń, potrzeb. (…) przywiązanie do miejsca wiąże się z wzrostem aktywności w struk- turach instytucjonalnych oraz zbiorowych przedsięwzięciach na rzecz społeczności (…). Ponadto, emocje oraz wiedza i wspólne wartości wpły- wają na zaangażowanie w sprawy społeczności lokalnej” [Turska-Kawa 2013: 1-2]. Regionalizm oznaczać może zarówno ruch polityczny i umysłowy, jak i twórczość artystyczną czy działalność naukowo-badawczą, mające za zadanie twórcze i krytyczne rozwijanie dziedzictwa społecznego i kultu- rowego w celu zachowania i rozwijania regionalnej tożsamości mieszkańców [Zdon-Korzeniowska 2009: 41]. Ruchy regionalistyczne na Górnym Śląsku to m.in. Ruch Autonomii Śląskiej, Związek Ludności Narodowości Śląskiej czy środowisko skupione wokół Marka Szołtyska Okres kampanii samorządowej sprzyja mocniejszej i częstszej niż zazwyczaj woli wyrażania i skutecznej realizacji interesu regionalnego, o którym była mowa w jednym z wcześniejszych podrozdziałów. Ustępujący samorządowcy, ubiegający się o reelekcję (incumbents) podkreślają swoje sukcesy na tym polu, zaś challengers, pretendenci do funkcji pełnionych przez poprzedników, udowadniają im niedociągnięcia i zaniechania w dzie- dzinie polityki regionalnej. Z perspektywy niniejszego artykułu bardziej interesująca jest jednak praktyka nawiązywania do zjawiska regionalizmu, wyrażająca się tak na płaszczyźnie biograficzno-osobistej (pochodzenie, kultywowane tradycje rodzinne, wyniesiony z domu lub miejsca zamiesz- kania etos pracy, przywiązanie do miejsca zamieszkania/pochodzenia, wspólnota duchowa/doświadczeń z innymi członkami społeczności, przy- należność do społeczności, którą łączy wspólna historia, kultura i/bądź język to elementy składające się na deklarowaną tożsamość kandydata, wyrażane

191 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim zazwyczaj w upublicznionym biogramie lub haśle wyborczym), jak i progra- mowo-merytorycznej (preferencje dla regionalizmu i autonomii lub, wręcz przeciwnie, unitaryzmu państwa i odpowiadające temu propozycje rozwiązań prawnych, wola kultywowania danej tradycji kulturowej, histo- rycznej, postulaty wprowadzenia nauki o regionie na różnych szczeblach edukacji czy też uznania regionalnego języka itp., wyrażane tak w haśle, jak i programie) w ofercie wyborczej, najczęściej w postaci swoistego (re)sentymentalizmu i emocjonalizacji przekazu wyborczego, mającego za swój temat region. Temat regionalizmu (tytułowej „śląskości”, „mało- polskości”, „poznańskości” czy „góralskości”), podejmowany w kampanii wyborczej, spełnia wszelkie przesłanki tematu wyrazistego i angażują- cego emocjonalnie; jest on również na tyle pojemny, by w jednym punkcie programu wyborczego zawrzeć szereg różnorodnych postulatów i inicjatyw, od ideologicznych począwszy, przez strukturalno-prawne i prawno-admini- stracyjne, na czysto operacyjnych i jednostkowych kończąc. Szczególna istotność regionalizmu jako tematu kampanii wyborczej w województwie śląskim wynika, jak się wydaje, z kilku podstawowych przyczyn: -- z nieodległej pamięci o autonomii śląskiej, śląskim samorządzie i Sejmie Śląskim okresu dwudziestolecia międzywojennego, -- z silnego poczucia historyczno-kulturowej odrębności Ślązaków, żywej świadomości odrębnych zwyczajów, wartości, tradycji historycznej, -- z poczucia narodowej odrębności Ślązaków, których tożsamości, rozumianej przez pryzmat narodowości, nie da się w sposób prosty przyporządkować do żadnego z uznawanych obecnie narodów, wyrażanej choćby przy okazji powszechnego spisu ludności, -- z istnienia bogactw naturalnych i rozwiniętego przemysłu oraz infrastruktury, dających złudzenie samowystarczalności gospodarczej regionu (mierzonej istotnym wkładem PKB województwa w PKB kraju). W ostatnich latach dodatkowo atmosferę wobec śląskiego regio- nalizmu podgrzewa dyskusja na temat uznania przez władze centralne statusu śląskiego narodu (mniejszości narodowej) i etnolektu śląskiego jako języka. Tegoroczne wybory samorządowe poprzedziło m.in. kolejne posta- nowienie sądu (po decyzji Sądu Najwyższego z grudnia 2013, tym razem Sądu Okręgowego w Opolu), odmawiające rejestracji Stowarzyszenia Osób Narodowości Śląskiej (SONŚ) w związku z zakwestionowaniem istnienia narodu śląskiego. W ciągu ostatnich kilkunastu lat wokół śląskiego regionalizmu narosło wiele politycznych efemeryd, próbujących zamienić kapitał popularności idei śląskości na mandat do sprawowania władzy tak lokalnej, jak regionalnej. Od lat

192 CZĘŚĆ III mocną polityczną pozycję w województwie śląskim budują przede wszystkim trzy podmioty: ugrupowanie Ruch Autonomii Śląska, jak dotąd bezskutecznie prowadzący starania o rejestrację Związek Ludności Narodowości Śląskiej oraz Związek Górnośląski, posiadający w swoich szeregach licznych polityków, jednakże – jak dotąd – nie angażujący się pod własnym szyldem w rywali- zację wyborczą. Oferta wyborcza pierwszych dwóch organizacji w wyborach do Sejmiku Województwa Śląskiego w 2014 roku stanowi przedmiot analizy w dalszych podrozdziałach niniejszego artykułu.

Dobór próby 3 665 146 mieszkańców województwa śląskiego, uprawnionych do głosowania w wyborach samorządowych w 2014 roku miało prawo wyboru 45 radnych Sejmiku Województwa Śląskiego, w 7 niżej wymienionych okrę- gach wyborczych: 1. miasto Bielsko-Biała; powiaty: bielski, cieszyński, żywiecki (14 list, 141 kandydatów, 7 mandatów); 2. miasta: Katowice, Mysłowice, Tychy; powiaty: bieruńsko-lędziński, pszczyński (17 list, 161 kandydatów, 6 mandatów); 3. miasta: Jastrzębie-Zdrój, , Żory; powiaty: mikołowski, raciborski, rybnicki, wodzisławski (16 list, 171 kandydatów, 7 mandatów); 4. miasta: Bytom, Gliwice; powiaty: gliwicki, lubliniecki, tarnogórski (17 list, 168 kandydatów, 7 mandatów); 5. miasta: Chorzów, Piekary Śląskie, Ruda Śląska, Siemianowice Śląskie, Świętochłowice, Zabrze (16 list, 144 kandydatów, 6 mandatów); 6. miasto: Częstochowa; powiaty: częstochowski, kłobucki, myszkowski (16 list, 126 kandydatów, 5 mandatów); 7. miasta na prawach powiatu: Dąbrowa Górnicza, Jaworzno, Sosnowiec; powiaty: będziński, zawierciański (18 list, 171 kandydatów, 7 mandatów)2. Ogółem rzecz biorąc, 23 komitety wyborcze zarejestrowały listy łącznie 348 962 kandydatów do Sejmiku Województwa Śląskiego; nazwy, okręgi wyborcze, w których zgłoszono kandydatów oraz liczba uzyskanych mandatów znajdują się w dalszej części artykułu.

2 Już samo ukształtowanie okręgów wyborczych zachęca do głosowania regionalnego. Okręgi 1, 6 i 7 stanowią subregiony spoza historyczno-kulturowego Górnego Śląska; z uwagi jednak na rejestrację list komitetów wyborczych, odwołujących się w swojej nazwie, haśle bądź programie do śląskości (KWW Niezależny Samorząd Województwa Śląskiego, KWW Mniejszości na Śląsku, KW Ruch Autonomii Śląska) w przywołanych okręgach oraz na znaczny udział mandatów z wymienionych subregionów w strukturze Sejmiku Województwa Śląskiego (19 na 45 mandatów), oferta wyborcza kandydatów w nich zarejestrowanych również podlegać będzie analizie w niniejszym artykule.

193 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

Badaniu obecności tematyki śląskiej (górnośląskiej) czy też regiona- listycznej podlegały dane dwojakiego rodzaju. Po pierwsze, oferta wyborcza komitetów, które zarejestrowały listy kandydatów do Sejmiku Województwa Śląskiego. Z uwagi na duży obszar podlegający badaniu, jak również coraz większą rolę opiniotwórczą (ale i archiwizacyjną) Internetu3, analizowano przede wszystkim strony internetowe komitetów wyborczych, w dalszej kolejności (lub w przypadku braku istnienia takowych) – strony interne- towe ugrupowań, które utworzyły dany komitet lub fanpages na portalu społecznościowym Facebook. W przypadku braku jakiegokolwiek oficjal- nego śladu danego komitetu wyborczego w sieci WWW, odstępowano od dalszego badania. Ostatecznie badaniu poddano ofertę wyborczą 18 spośród 23 zarejestrowanych komitetów. Pod względem przedmiotowym, badaniu jakościowemu podlegała podejmowana tematyka wyborcza, przejawiająca się w programie wyborczym komitetu oraz w uproszczonej postaci sloganu wyborczego. Poza obecnością tematyki śląskiej (górnośląskiej) czy też regio- nalistycznej, sprawdzano również istnienie odrębnego programu wybor- czego dla regionu Górnego Śląska/województwa śląskiego. Po drugie, analizie podlegała oferta wyborcza: 1. kandydatów z pierwszych miejsc na każdej liście (tzw. „jedynek”), w każdym z siedmiu okręgów (114 kandydatów), oraz 2. kandydatów, którzy uzyskali mandat radnego Sejmiku Województwa Śląskiego, w przypadku gdy zajmo- wali dalsze miejsca na listach wyborczych (dodatkowo 18 kandydatów). 3 W wymiarze technologiczno-funkcjonalnym, Internet jest dla marketingu politycznego narzędziem komunikowania – nowoczesną, cyfrową technologią, umożliwiającą wielostronną i interaktywną komunikację wewnątrz i na zewnątrz organizacji politycznej, zbieranie danych i prowadzenie badań online, dającą możliwość gromadzenia funduszy i pozyskiwania współpracowników online, pozwalającą na swobodne kształtowanie i dowolnie szerokie adresowanie przekazów, przy jednocześnie stosunkowo niskim koszcie publikacji i dystrybucji informacji. W wymiarze socjologiczno-kulturowym, Internet jest środowiskiem działania i oddziaływania politycznego marketingu. Jest przestrzenią działań komunikacyjnych pomiędzy podmiotami rywalizacji politycznej a obywatelami; określonym środowiskiem komunikacyjnym, które może funkcjonować jako przestrzeń publiczna, przestrzeń debaty. W chwili obecnej Internet na polskim rynku politycznym – w badanym przypadku na samorządowym rynku politycznym – nie jest w stanie przerwać dominacji telewizji i prasy (zwłaszcza lokalnej). Przykład ze Stanów Zjednoczonych – gdzie Internet rozmiarem swojego oddziaływania na opinię publiczną sięgnął już prasy drukowanej – pokazuje, iż nowe medium stopniowo, wraz ze zmianą generacyjną, wypierać będzie telewizję, a jego odbiorcy oczekiwać będą nowych zasad tworzenia i rozpowszechniania treści politycznych. W przypadku wyborów samorządowych, gdzie wielopoziomowość oraz liczba podmiotów biorących udział w rywalizacji politycznej przekracza możliwości tak produkcyjne telewizji, jak i percepcyjne odbiorcy, rola Internetu jako przestrzeni debaty oraz „wiecznie otwarte” archiwum informacji staje się szczególnie istotna; stąd też niniejsze badanie prowadzone jest z punktu widzenia przeciętnego wyborcy, poszukującego tak złożonej informacji przede wszystkim w sieci.

194 CZĘŚĆ III

Podobnie jak w przypadku komitetów wyborczych, badano strony inter- netowe kandydatów, ewentualnie oficjalnefanpages kandydatów na portalu Facebook4 lub podstrony poświęcone startującym/ich biogramy zamiesz- czone na oficjalnych stronach internetowych komitetów wyborczych/ ugrupowań politycznych. W przypadku braku jakiegokolwiek oficjalnego śladu danego kandydata w sieci WWW, odstępowano od dalszego badania. Ostatecznie analizie poddano 56 witryn kandydatów (na 132 potencjalnie branych pod uwagę) startujących w wyborach do Sejmiku Województwa Śląskiego. Pod względem przedmiotowym, badaniu jakościowemu podlegała podejmowana tematyka wyborcza, przejawiająca się w programie wybor- czym kandydata oraz w uproszczonej postaci hasła wyborczego, jak również oficjalny biogram5.

Obecność problematyki śląskiej w apelu komitetów wyborczych Spośród 23 komitetów wyborczych, które zarejestrowały listy kandydatów do Sejmiku Województwa Śląskiego w wyborach samorządo- wych w 2014 roku, jedynie 18 posiadało strony internetowe lub fanpages na portalu Facebook, tym samym podlegając badaniu na obecność proble- matyki śląskiej (regionalizmu śląskiego) w apelu wyborczym. W sieci WWW brak jest jakichkolwiek witryn powiązanych z komitetami: KWW Jedyne Takie Województwo (wystawiło kandydatów w okręgach nr 2, 6 i 7, nie uzyskując żadnego mandatu), KWW Platforma Oburzonych (kandy- daci w kręgach: 2, 3, 4, 5, 7, zero mandatów) oraz z trzema komitetami wyborczymi wyborców z terenu Zagłębia Dąbrowskiego (okręg nr 7): KWW Lewica Zagłębia, KWW Przystojnego Grzegorza Kołka, KWW PZD (Przyjaciół Zgłębia Dąbrowskiego), z których żaden nie zdobył mandatu do Sejmiku Województwa Śląskiego. Pośród pozostałych, w apelu wyborczym 13 komitetów nie stwier- dzono obecności badanej problematyki ani w haśle wyborczym, ani w zapre- zentowanym programie. Żaden z tych komitetów nie pokusił się również o stworzenie odrębnego programu dla województwa śląskiego czy też regionu 4 Z badania zostały wyłączone profile prywatne kandydatów. O zaliczeniu danegofanpage ’u do obszaru badawczego decydowała obecność dopisku: „osoba publiczna”, „polityk”, „działacz polityczny”, „samorządowiec”, „kandydat do samorządu/Sejmiku/na radnego” itp., określająca daną osobę pod względem pełnionych zadań lub aspiracji publicznych. 5 Wybór biogramu jako obszaru analizy spowodowany jest częstym nawiązaniem kandydatów w wyborach samorządowych do pochodzenia społeczno-kulturowego oraz tradycji rodzinnych, jak również działalności na rzecz regionu. Biogram nierzadko staje się platformą deklaracji o charakterze tożsamościowym (czy to patriotyczno- narodowościowych, czy regionalistycznych) i ideologicznym, równocześnie zapewniając duże możliwości nacechowania przekazu ładunkiem emocjonalnym i perswazyjnym.

195 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

Górnego Śląska. Większość spośród komitetów, nie poruszających w żaden sposób problematyki regionalizmu śląskiego, to komitety ogólnopolskie, takie jak: Komitet Wyborczy PSL, KW Demokracja Bezpośrednia, KW Prawo i Sprawiedliwość, KWW Ruch Narodowy, KW Nowa Prawica – Janusza Korwin-Mikke, KW Oburzeni, KWW Wspólnota Patriotyzm Solidarność, KW Samoobrona, KW Twój Ruch, KWW Porozumienie Prawicy, KW Liga Polskich Rodzin, KW Narodowego Odrodzenia Polski. Jak łatwo zauważyć, liczną grupę wśród wyżej wymienionych stanowią komitety o skrajnie prawicowym i narodowym profilu politycznym, w swoim apelu wyborczym niejednokrotnie podkreślające kwestię unitaryzmu państwa polskiego (w rozumieniu centralistycznym), w opozycji do głosów opowiadających się za decentralizacją i autonomizacją regionów Polski. Pięć komitetów wyborczych zaproponowało odrębny program wyborczy dla województwa śląskiego, w tym dwa ogólnopolskie: KW Platforma Obywatelska RP („Przepis na Śląskie”) i KKW SLD Lewica Razem („Nowoczesność, sprawiedliwość, kompetencje”), oraz trzy regio- nalne: KWW Niezależny Samorząd Województwa Śląskiego, KWW Mniejszości na Śląsku, KW Ruch Autonomii Śląska, które odniesienie do regionu/województwa śląskiego zawarły już w samej nazwie komitetu wyborczego. Obecność badanej problematyki w haśle wyborczym stwier- dzono w przypadku trzech komitetów: Platformy Obywatelskiej RP (ogólne hasło komitetu w wyborach do Sejmiku stanowi kulinarna metafora, użyta już w nazwie programu wyborczego: „Przepis na Śląskie”), Mniejszości na Śląsku (hasło w śląskiej godce: „Razym mogymy”) i Ruchu Autonomii Śląska (po śląsku i polsku: „Dycki Zawsze Tutaj Tukej”). Autorzy „śląskich” programów wyborczych z komitetów PO RP oraz SLD Lewica Razem jedynie w pośredni sposób odnieśli się do problematyki śląskiego regionalizmu, niczym nie uchybiając politycznej poprawności, charakteryzującej ogólnopolski dyskurs na temat Górnego Śląska. Obydwa komitety mówią o województwie śląskim, nie o regionie (jakkolwiek „Śląskie” w haśle wyborczym i tytule programu KW Platformy Obywatelskiej RP” zdaje się sugerować równoczesne odniesienie do regionu i woje- wództwa). Zarówno KW Platforma Obywatelska RP w swoim programie, którego „twarzami” byli kandydaci z pierwszych miejsc list wyborczych do Sejmiku w poszczególnych okręgach (niejednokrotnie deklarujący śląskie pochodzenie i przywiązanie do regionalnych tradycji), jak i KKW SLD Lewica Razem, podkreśliły jako największy atut województwa różnorodność grup kulturowych mieszkających w śląskim. Na tym kończą się podobieństwa obydwu programów; oferta wyborcza SLD Lewica Razem stanowi dość standardowy przykład programu

196 CZĘŚĆ III wojewódzkiego, którego regionalne akcenty stanowią jedynie swego rodzaju ozdobniki dla dość ogólnych i uniwersalnych, w swej istocie, propozycji. Na uwagę zasługują jedynie sformułowania dotyczące poparcia dla utworzenia metropolii śląskiej o kompetencjach ustawodawczych („Opowiadamy się za przyznaniem ustawowych kompetencji o charakterze metropolitalnym aglo- meracji Śląsko-Dąbrowskiej6. Posiadamy projekt ustawy metropolitalnej, dla którego będziemy się starać uzyskać większość parlamentarną w Sejmie” [Nowoczesność…: 8]), jak również uwagi nt. możliwości rozwoju społeczności subregionalnych w województwie („Jesteśmy za rozwojem tożsamości wszyst- kich grup kulturowych mieszkających w województwie” [Tamże]). Ta ostatnia uwaga, jak również nawiązanie do metropolii śląsko-dąbrowskiej, w połą- czeniu ze stosunkowo silną pozycją (i, co za tym idzie, politycznym interesem) SLD w Zagłębiu Dąbrowskim, zdaje się sugerować – jeśli nie negatywny – to przynajmniej nacechowany dystansem stosunek jedynego Koalicyjnego Komitetu Wyborczego w tym gronie do idei śląskiego regionalizmu. „Przepis na Śląskie” Platformy Obywatelskiej przyprawiony jest znacznie większą liczbą śląskich akcentów niż program SLD Lewica Razem. Wykorzystane twarze i wypowiedzi znanych Ślązaków, liczne odniesienia w krótkich biogramach „jedynek” z list wyborczych do śląskiej tradycji oraz bogata lista inicjatyw (gospodarczych, infrastrukturalnych, socjal- nych, edukacyjnych, kulturalnych, i innych) na rzecz rozwoju Górnego Śląska sugerują pozycjonowanie oferty w większym stopniu na regiona- lizm śląskim, niż w przypadku SLD. Treść tej oferty nie wykracza jednak poza piękne ogólniki dotyczące śląskiej tożsamości i pozytywne stereotypy kojarzone ze Śląskiem. Zdaniem autorów programu PO RP w wyborach samorządowych 2014, śląska tożsamość jest ideą, która spaja różnorodność województwa (sic!), opartą na „historii, języku i poszanowaniu tradycyjnych wartości” [Przepis na Śląskie: 3], jak również na etosie pracy („W wojewódz- twie śląskim praca nie jest tylko wykonywaniem zakresu obowiązków. To styl życia – solidność, rzetelność i odpowiedzialność” [Tamże: 7]). Kilkukrotnie pada stwierdzenie, iż Śląsk(ie) i śląskość „to coś więcej niż adres zamiesz- kania – to styl życia” [Tamże: 3]; kandydaci Platformy starają się tym samym podzielić swoją, a przede wszystkim wzbudzić u wyborców ich własną dumę z mieszkania w województwie, będącym „mieszanką tradycji i różnorod- ności” [Tamże]. Poza tym jakże pozytywnym przekazem KW Platforma Obywatelska RP nie stara się jednak przełożyć odczuwanych/wzbudzanych emocji względem Śląska na propozycje polityczne, od których nie stronią komitety, które zarejestrowały swoje listy tylko w jednym województwie.

6 Zachowana oryginalna pisownia we wszystkich przytaczanych cytatach.

197 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

Wyjaśnienie historii nazw każdego ze „śląskich” komitetów stanowi swoiste wprowadzenie do programu wyborczego i prezentowanej w nim linii politycznej. „Komitet Wyborczy Wyborców Niezależny Samorząd Województwa Śląskiego powstał ponieważ uważamy, że samorząd regio- nalny ma tym większą szansę na rozwój, im mniej w nim partyjnych zależ- ności” [KWW Niezależny Samorząd…: O nas]; w roli hasła wyborczego komitet posługiwał się swoją nazwą. KWW NSWŚ zarejestrował listy kandy- datów we wszystkich siedmiu okręgach województwa, swoją pozapartyjną ofertę wyborczą kierując do wszystkich „grup etnicznych i narodowych”. W swoim apelu wyborczym posługiwał się argumentacją „równościową”, która zbliżała go do retoryki prezentowanej przez KKW SLD Lewica Razem (np. „Obecny kształt naszego województwa złożony z części historycznych ziem Górnego Śląska i części zachodniej Małopolski, może wzbudzać emocje nie tylko wśród Ślązaków, ale również mieszkańców Zagłębia, Częstochowy czy Bielska-Białej. Wyznajemy zasadę, iż ich odmienność i poglądy należy darzyć szacunkiem, a ich potrzeby tym bardziej. Rozwój regionalny to równe szanse dla wszystkich, chcemy łączyć, a nie dzielić.”, „Odnosimy się z szacun- kiem do śląskiej tożsamości, jednak – zdając sobie sprawę z kulturowego zróżnicowania województwa – deklarujemy, że wszystkie grupy etniczne i narodowe są jednakowo ważne w województwie Śląskim.” [Tamże]). Podobnie, pozapartyjnie i poza „starymi układami” uplasował swoją pozycję KWW Mniejszości na Śląsku, zaproponowawszy jednak skrajnie różny przekaz. Podkreślając prezentowane poglądy przez częste wykorzystanie śląskiej mowy (zwłaszcza na profilu Facebookowym, np. „Chcymy retować nosze zabytki kerych je coroz myni i zrobić trocha haji ô nosz jynzyk i histo- ryjo i wiela inszych slōńskich sprawōw”, „Welujcie na nas i wygrejcie z nami. Mocie chyba już dość welowania za starymi układami .kere przez 25 rokōw wolnej Polski nic dlo Ślōnska niy zrobiły, ôprōcz likwidowanio grubōw ,życio w coroz wiynkszej biydzie i uciekanio modych za granica” [KWW Mniejszości na Śląsku…: wpis z 14 listopada 2014]), komitet ten, zarejestrowany przez Związek Ludności Narodowości Śląskiej7, występuje w roli jedynej „spoza układu” organizacji, „walczącej o Śląskość” [Tamże: wpis z 26 paździer- nika 2014]). Przedmiotową „Śląskość” postrzega przede wszystkim przez pryzmat języka, którym „wiele środowisk śląskich” posługuje się na co dzień, oraz dziedzictwa kulturowego mieszkańców terytorium historycznego

7 Związek Ludności Narodowości Śląskiej (ZLNS) – powstał w 1996 roku, jako organizacja grupująca osoby deklarujące przynależność do narodowości śląskiej, uznające się za mniejszość narodową w ramach państwa polskiego. Mimo wielu prób, organizacja nie została wpisana do KRS, z uwagi na sprzeciw sądów w związku z barkiem prawnie uregulowanego statusu narodowości śląskiej. Organizacja była inicjatorem prawnej rejestracji i wpisu śląskiej mowy na listę języków SIL International.

198 CZĘŚĆ III

Górnego i Dolnego Śląska, będących fundamentami śląskiej narodowości. „Dlatego właśnie zarejestrowaliśmy się pod nazwą «Mniejszości na Śląsku», aby wskazać, że w interesie nas wszystkich musimy otoczyć specjalną opieką śląską mniejszość językową i kulturową, które stanowią nasze wspólne dziedzictwo, dziedzictwo śląskiej ziemi” [Tamże: wpis z 28 września 2014]. W związku z powyższym komitet formułuje m.in. następujące postulaty: połą- czenia Górnego Śląska w całość poprzez połączenie województw opolskiego i dawnego katowickiego (postulat reformy administracyjnej z rewizją granic województwa), rozpoczęcia negocjacji z władzami centralnymi nad możliwo- ścią oddania decyzji co do poziomu decentralizacji ludności Górnego Śląska, wprowadzenia nauczania (nieprzymusowo) języka śląskiego i nauki historii regionalnej w szkołach, otoczenia specjalną opieką śląskiej kultury, języka i osób utożsamiających się ze śląską tożsamością narodową [Tamże: wpis z 26 października 2014, wpis z 28 września 2014]. Docelowo komitet zadekla- rował wolę utworzenia śląskiej partii politycznej z reprezentacją w gminach, powiatach i sejmikach na terytorium historycznego Śląska. Mniej radykalną narrację, choć pozostającą w podobnym nurcie społeczno-politycznym, zaprezentował (po polsku) w swoim programie wyborczym KW Ruch Autonomii Śląska. Hasło wyborcze „Dycki Zawsze Tutaj Tukej” wskazuje na grupę docelową wyborców – autochtonów, mówiącej po śląsku rdzennej ludności z terenów Górnego Śląska. Jak sama nazwa wskazuje, RAŚ stawia sobie przede wszystkim prawno-administracyjne cele, których rezultatem ma być większa autonomia województwa w ramach państwa polskiego. Jako podstawowy problem regionu działacze RAŚ wskazują centra- lizm w podejmowaniu decyzji oraz upolitycznienie samorządu województwa („Polska to państwo scentralizowane, w którym samorządność ograniczana jest na wiele różnych sposobów. Władze w Warszawie podejmują decyzje, których koszty ponosimy tu na Śląsku. (…) Poza finansowymi, centralizm ma jeszcze inne, katastrofalne skutki. Politycy partii ogólnopolskich myślą kategoriami jednej kadencji, czasami nawet niecałej, swą przyszłość widząc tam, gdzie realna władza i realne pieniądze – w Warszawie lub Brukseli. (…) Traktowanie samorządu wojewódzkiego jako politycznej poczekalni uniemoż- liwia myślenie długofalowe. A takie jest niezbędne do rozwiązania podstawo- wych problemów naszego regionu.” [Program wyborczy Ruchu...: 4]. W prze- ciwieństwie do przedstawicieli ugrupowań ogólnopolskich, działających na Śląsku, „Ruch Autonomii Śląska jest ugrupowaniem regionalnym i nie może pozwolić sobie na luksus ucieczki od regionalnych problemów. Musimy myśleć o tym, jak uczynić region miejscem dobrym do życia” [Tamże: 5]. Sposobem na to ma być spójna polityka regionalna, mająca na celu zacieśnienie związków mieszkańców z regionem, m.in. w zakresie edukacji.

199 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

Jak pokazują wyniki wyborów do Sejmiku Województwa Śląskiego, zrównoważona, choć nie pozbawiona emocji, wsparta z jednej strony konkretnymi, teoretycznie możliwymi do realizacji propozycjami prawno- -administracyjnymi, z drugiej – atakiem na elity rządzące w kraju, retoryka Komitetu Wyborczego Ruchu Autonomii Śląska (4 mandaty) okazała się bardziej skuteczna od być może zbyt śmiałej argumentacji i zbyt mało reali- stycznych projektów KWW Mniejszości na Śląsku (0 mandatów). Przykładając obecność problematyki Górnego Śląska i śląskiego regionalizmu w ofertach wyborczych do liczby pozyskanych przez poszczególne komitety mandatów radnych, trudno wnioskować o jakiejś szczególnej popularności tej idei wśród mieszkańców województwa śląskiego. Na 45 możliwych, 24 mandaty zdobyły komitety, które przedstawiły odrębny program dla województwa (KW Platforma Obywatelska RP, KKW SLD Lewica Razem, KW Ruch Autonomii Śląska), 21 – które wplotły słowa „Śląsk”, „Śląskie” w swoje hasło wyborcze (KW Platforma Obywatelska RP, KW Ruch Autonomii Śląska) i tylko 4 – które posiadały śląskość w nazwie komitetu i zarazem odniosły się wprost i w sposób pozytywny do problematyki będącej przedmiotem badania. Podsumowanie przeprowadzonych badań komitetów wyborczych w wyborach samorządowych w 2014 roku na terenie województwa śląskiego przedstawia Tabela 1.

200 CZĘŚĆ III ------T T T T T w programie tematyki ------T T T w Obecność badanej sloganie - - - - - T T T T T N N N N N N N N N N N N N Odrębny Odrębny program dla program województwa województwa śląskiego (T/N) śląskiego pl/ BRAK BRAK BRAK BRAK BRAK polski/ Adres strony Adres http://tukej.pl/ http://lewicarazem.org/ http://www.lpr.pl/pl/wybory/ http://niezaleznysamorzad.pl/ http://www.wpis.org.pl/news.php http://inicjatywa-obywatelska.eu/ http://narodowcy2014.pl/kww-rn/ http://www.oburzeni.org.pl/page.php?14 http://www.kwwporozumienieprawicy.pl/ http://kwtwojruch.pl/ , http://twojruch.eu/ http://kwtwojruch.pl/ http://db.org.pl/#demokracja-bezposrednia http://kwporpsamorzad2014.platforma.org/ psl.pl/samorzad_2014/ , http://pslsamorzad.blog.pl/ psl.pl/samorzad_2014/ http://www.nowaprawicajkm.pl/ , http://kw.nowaprawicajkm.pl/ http://www.nowaprawicajkm.pl/ http://www.kwsamoobrona.org.pl/pages/02.Partia/00.Aktualnosci/ Sejmiku Województwa Śląskiego w wyborach w 2014 r. samorządowych Sejmiku Województwa http://www.nop.org.pl/tag/komitet-wyborczy-narodowego-odrodzenia- http://psl.pl/nowosci/polityczne/wybory_samorzadowe_2014_r./ , http:// http://psl.pl/nowosci/polityczne/wybory_samorzadowe_2014_r./ http://wyborysamorzadowe2014.pis.org.pl/ , http://www.samorzad.pis.org. http://wyborysamorzadowe2014.pis.org.pl/ l%C4%85sku/1488434304768341?fref=ts , http://www.zlns.ubf.pl/news.php l%C4%85sku/1488434304768341?fref=ts https://www.facebook.com/pages/KWW-Mniejszo%C5%9Bci-na-%C5%9A 5 0 0 3 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 4 0 0 0 0 0 0 16 17 tów Liczba manda- 7 6 7 7 1-7 1-7 1-7 1-7 1-7 1-7 1-7 1-7 1-7 2-6 1-5 1-5 1-7 1-7 6, 7 2, 6, 7 1, 4, 6 w których 2, 3, 4, 5, 7 2, 3, 4, 5, 7 kandydatów Nr. okręgów, okręgów, Nr. KW wystawił KW wystawił Kołka Polski Solidarność KWW PZD KW Oburzeni Korwin-Mikke KW Twój Ruch KW Twój KW Samoobrona Komitet Wyborczy PSL Wyborczy Komitet KWW Lewica Zagłębia KWW Ruch Narodowy KWW Ruch Województwa Śląskiego Województwa KKW SLD LewicaKKW SLD Razem KW Liga Polskich Rodzin KW Liga Polskich KW Ruch Autonomii Śląska Autonomii KW Ruch KW Prawo i Sprawiedliwość KW Prawo KW Inicjatywa Obywatelska KW Inicjatywa KWW Niezależny Samorząd Samorząd KWW Niezależny KWW Mniejszości na Śląsku KWW Mniejszości na KW Nowa Prawica – Janusza – Janusza Prawica KW Nowa KWW Porozumienie Prawicy KWW Porozumienie KWW Wspólnota Patriotyzm Patriotyzm KWW Wspólnota KW Narodowego Odrodzenia KW Narodowego KWW Platforma Oburzonych KWW Platforma KWW Przystojnego Grzegorza Grzegorza KWW Przystojnego KW Demokracja Bezpośrednia KW Platforma Obywatelska RP Obywatelska KW Platforma Skrót nazwy komitetu wyborczego nazwy komitetu Skrót KWW Jedyne Takie Województwo Takie KWW Jedyne Tabela 1. Obecność problematyki śląskiej w ofercie wyborczej komitetów, które zarejestrowały listy kandydatów do kandydatów listy zarejestrowały które wyborczej 1. Obecność śląskiej komitetów, w ofercie problematyki Tabela 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 Nr listy Źródło: Opracowanie własne. Źródło: Opracowanie

201 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

Przyczyną małej popularności regionalnych i zarazem krzewiących śląski regionalizm komitetów wyborczych, takich jak KWW Mniejszości na Śląsku, jest być może ich krótka obecność na scenie politycznej (choć już nie społecznej czy kulturalnej) Górnego Śląska. Inna hipoteza mówi o niechęci mieszkańców – jakby na to nie patrzeć, podzielonego na kilka subregionów i zamieszkałego w dużej części przez ludność napływową – województwa do wiązania (nawet pozytywnych) uczuć wobec śląskiej tradycji i kultury z postulatami politycznymi, w skrajnym przypadku, poczucia tożsamości śląskiej i sympatii do śląskiego regionalizmu z polityką, nawet na szczeblu województwa. Popularność komitetom wyborczym przynoszą postulaty może mniej ideologiczne (i idealistyczne), a bardziej konkretne – gospo- darcze, infrastrukturalne, odniesienie do problemów rynku pracy, zagospo- darowania przestrzeni, możliwości spędzania czasu wolnego, środowiska naturalnego i jego ochrony – i zarazem w pewien sposób uniwersalnie istotne dla ludności wszystkich regionów kraju. Z drugiej strony, stosun- kowo dużą sympatią wyborców cieszy się zauważanie problemów subre- gionów i retoryka „równości w różnorodności” różnych krain geogra- ficznych czy społeczności na forum województwa. Wydaje się, iż Sejmik Województwa ma w większym stopniu być plenum wyrażania interesów lokalnych, niż organem-wyrazicielem interesu regionu jako pewnej wspól- noty terytorialnej, połączonej więzią, o której mówi Konstytucja.

Obecność problematyki śląskiej w apelu wyborczym kandydatów do Sejmiku Województwa Śląskiego Na branych pod uwagę w niniejszej analizie 132 kandydatów w wyborach do Sejmiku Województwa Śląskiego jedynie 56 zasygnalizo- wało swoją obecność w sieci WWW w postaci posiadania witryny inter- netowej, odrębnej podstrony na witrynie komitetu wyborczego/ugrupo- wania lub fanpage’u na portalu społecznościowym Facebook, tym samym podlegając przedmiotowemu badaniu. W tej grupie znalazło się: 7 przed- stawicieli Komitetu Wyborczego PSL, 10 KW Prawo i Sprawiedliwość, 9 KW Platforma Obywatelska RP, 4 KWW Ruch Narodowy, 7 KKW SLD Lewica Razem, 5 KW Nowa Prawica – Janusza Korwin-Mikke, 6 KWW Niezależny Samorząd Województwa Śląskiego, 4 KW Ruch Autonomii Śląska, po jednym przedstawicielu KW Twój Ruch, KWW Porozumienie Prawicy, KW Oburzeni i KW Mniejszości na Śląsku. Spośród nich w ofercie wyborczej 11 kandydatów znaleziono spójne, jednoznaczne i konsekwentne8

8 Do przedmiotowej statystyki nie wliczam informacji jednostkowych: np. informacji w biogramie o miejscu urodzenia/zamieszkania/karierze zawodowej na Śląsku,

202 CZĘŚĆ III odwołania do górnośląskiego regionalizmu (po 3 kandydatów Platformy Obywatelskiej RP i Ruchu Autonomii Śląska, 2 Nowej Prawicy – Janusza Korwin-Mikke, po jednym PSL, Twojego Ruchu oraz Ruchu Narodowego), 9 kandydatów odniosło się do niego w swoim programie politycznym, 8 – w oficjalnym biogramie, a 6 w jakikolwiek sposób wykorzystało nazwę regionu lub szeroko rozumianą śląskość w swoim haśle wyborczym (z czego tylko 3 osoby połączyły je z problematyką śląskiego regionalizmu w jakim- kolwiek innym elemencie swojej oferty wyborczej). Śląsk i śląskość w hasłach wyborczych najczęściej traktowane bywają dość instrumentalnie („Człowiek Korwina na Śląsku”) i/lub szablonowo („Wybieram Śląskie”), jakkolwiek zdarzają się slogany bardziej emocjo- nalne („Rozum i serce dla Śląska”), czy też wpisujące się w narrację śląskiego regionalizmu. Wśród tych ostatnich wyróżnić można szczególnie popu- larne podczas kampanii w wyborach samorządowych 2014 hasła z elemen- tami języka śląskiego („Zróbmy Śląskie po naszymu”, którym posługi- wały się kandydatki KW Platforma Obywatelska RP Urszula Koszutska i Gabriela Lenartowicz czy „Dycki Zawsze Tutaj Tukej” – hasło KW RAŚ i Jerzego Gorzelika), podkreślające przynależność kandydatów nimi firmo- wanych do społeczności Ślązaków, oraz hasła nawiązujące do śląskiej historii („Od pokoleń dla Śląska” Bronisława Korfantego z KW Prawo i Sprawiedliwość). W podobny sposób do języka (Łukasz Kohut z KW Twój Ruch „godo tyż po naszymu” [Łukasz Kohut…: Życiorys]) i dziejów Górnego Śląska nawiązuje część kandydatów w swoich biogramach (np. Jolanta Kopiec z KKW SLD Lewica Razem pisze o sobie: „Z pokolenia Powstańców Śląskich” [Jolanta Kopiec: Informacje szczegółowe o użytkowniku…]). Najczęściej podkreślają oni śląskie pochodzenie (np. „rodowity Ślązak” Bronisław Karasek z Komitetu Wyborczego PSL [Bronisław Karasek…: Mój region], wspomniany wcześniej Łukasz Kohut z KW Twój Ruch, Andrzej Sławik z KW Ruch Autonomii Śląska, Jacek Matusiewicz z KW Nowa Prawica – Janusza Korwin-Mikke) czy też fascynację tradycją i kulturą materialną Górnego Śląska (np. „pasjonat historii Górnego Śląska, jego architektury, sztuki i przemysłu” Henryk Mercik z KW Ruch Autonomii Śląska [Henryk Mercik: Pressroom] czy „interesująca się kulturą śląska” Joanna Dzieńdziora z KWW Niezależny Samorząd Województwa Śląskiego [Joanna Dzieńdziora: O mnie]). Osoby bardziej znane na Śląsku, czy to z powodu swojej działalności kulturalnej, społecznej, czy też poli- tycznej, takie jak Gabriela Lenartowicz z Platformy Obywatelskiej, Jerzy obecności nazwy „Śląsk” w haśle wyborczym, nieprzejawiającym żadnych innych sygnałów myślenia regionalnego, jak również negatywnych odniesień do idei śląskiego regionalizmu.

203 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

Gorzelik i Henryk Mercik z RAŚ, w swoich biogramach skupiają się przede wszystkim na zasługach, jakie poczynili na rzecz regionu i jego społeczności, i zaszczytach, których z tego tytułu doznali. Znamienny jest tu przykład Henryka Mercika, aktywnego członka Komitetu Sterującego ds. opraco- wania Koncepcji Regionalnej Polityki Miejskiej Woj. Śląskiego, który „wielo- krotnie uczestniczył w Górnośląskich Dniach Dziedzictwa, w roli oprowa- dzającego i prelegenta. Był jednym z inicjatorów akcji społecznej mającej na celu utworzenie Funduszu Ochrony Zabytków Przemysłowych” [Henryk Mercik: Działalność społeczna] i Gabrieli Lenartowicz, która „w 2014 roku znalazła się na 5. miejscu wśród najbardziej wpływowych kobiet woje- wództwa śląskiego, wcześniej uzyskała nagrodę Narcyz – dla wyróżniają- cych się kobiet Śląska. Odznaczona została złotą odznaką Za zasługi dla Województwa Śląskiego” [Gabriela Lenartowicz…: Informacje: Życiorys]. Zasługi mają dać dowód aktywności i zaangażowania kandydata, a zaszczyty być gwarancją skuteczności prowadzonych dotąd działań. Biogramy kandy- datów z Ruchu Autonomii Śląska zdają się zaświadczać o tym, iż sami zain- teresowani większość, jeśli nie całość, swojej działalności publicznej, zawo- dowej czy też pozazawodowej poświęcili rozwojowi regionu. „Nie ma cudownych recept na górnośląskie problemy. Z pewno- ścią jednak nie rozwiąże ich ten, kto zameldował się tu jedynie na pobyt tymczasowy. – stwierdza w swoim programie wyborczym Jerzy Gorzelik i deklaruje: – Nam regionalistom daleko do doskonałości. Popełniamy błędy i pewnie niejeden popełnimy w przyszłości. Ale jedno możemy obiecać – zawsze będziemy tutaj” [Start kampanii…]. W podobnym tonie wypowia- dają się inni kandydaci KW RAŚ oraz KW Mniejszości na Śląsku (ZLNŚ). Przedstawiciele pozostałych komitetów regionalnych i ugrupowań w swoich programach wyborczych najczęściej proponują rozwiązania mające na celu szeroko rozumianą „poprawę jakości życia” mieszkańców swojej „małej Ojczyzny” i wzrost atrakcyjności regionu dla ludzi młodych, przedsiębiorców i turystów. Niewielu kandydatów stawia sobie za cel „krzewienie tożsamości narodowej i regionalnej” czy „pielęgnowanie etosu powstańca śląskiego”, jak czyni to Bartłomiej Błasiński z KWW Ruch Narodowy, w kolejnym zdaniu odżegnując się od idei regionalizmu prezentowanej przez RAŚ i ZLNŚ („mówimy stanowcze NIE wszelakim pseudo-koncepcjom negującym przy- należność państwową [szczególnie Górnego Śląska]” [Bartłomiej Błasiński…: wpis z 23 października 2014]). Część z nich natomiast nawiązuje do idei „Okrągłego Stołu dla Śląska” (Jerzy Woźniak z KKW SLD Lewica Razem [Jerzy Woźniak: Program] oraz – na drugim krańcu sceny politycznej – wspo- mniany Bartłomiej Błasiński), gremium (w przypadku Woźniaka politycz- nego, w przypadku Błasińskiego złożonego z instytucji kultury, placówek

204 CZĘŚĆ III edukacyjnych i organizacji pozarządowych) mającego za zadanie wspólne rozwiązywanie problemów regionu, obronę interesów regionalnych na szczeblu centralnym i ochronę śląskiego regionalizmu. Kandydaci w szczególny sposób oddani tak czy inaczej rozumianej idei regionalizmu górnośląskiego częściej niż w programach wybor- czych zabierają głos w artykułach, publikowanych na łamach lokalnych gazet, prasy internetowej czy na swoich blogach. Mowa np. o Jarosławie Makowskim z KW Platforma Obywatelska RP, prezentującym bardziej inte- lektualne oblicze śląskości [Jarosław Makowski…; Niebo w płomieniach…], Gabrieli Lenartowicz z tego samego komitetu, autorce artykułów takich jak: „Dlaczego dobrze jest zrobić Śląskie «po naszymu»?”, „Kto Ci zabroni mówić do dzieci w Twoim języku i uczyć o Twojej ziemi?” na portalu nowiny. pl, czy Andrzeju Sławiku z KW Ruch Autonomii Śląska, autorze tekstów „Śląskie: czas na zmiany!”, „Rządźmy się sami!”, „Etos górniczy ciągle żywy”, opublikowanych w „Życiu Bytomskim” [Andrzej Sławik: Media o mnie]. Niejako nawiązując do deklaracji programowych Bartłomieja Błasińskiego z KWW Ruch Narodowy, warto wspomnieć o przypadkach dystansowania się od idei śląskiego regionalizmu. Stosunkowo obojętnie nacechowane są przekazy kandydatów zwłaszcza z trzech okręgów: nr 1, 6 i 7, mówiące o bogactwie różnorodności regionalnej województwa śląskiego i równości subregionów Podbeskidzia, Śląska Cieszyńskiego, Zagłębia Dąbrowskiego czy Częstochowy z Górnym Śląskiem („Odnosimy się z szacunkiem do śląskiej tożsamości, jednak – zdając sobie sprawę z kultu- rowego zróżnicowania województwa deklarujemy, że wszystkie grupy etniczne i narodowe są jednakowo ważne w województwie Śląskim” – frag- ment programu wyborczego Pawła Strumińskiego z KWW Niezależny Samorząd Województwa Śląskiego, okręg nr 4 [Paweł Strumiński: Program]; „Równomierny rozwój. Nasz subregion nie może być traktowany po maco- szemu. Jest nas ponad pół miliona mieszkańców” – Łukasz Kohut z KW Twój Ruch o okręgu nr 3, obejmującym Jastrzębie-Zdrój, Rybnik, Żory i okoliczne powiaty [Łukasz Kohut…: Życiorys]). (Warto wspomnieć, że kandydaci w większości dość swobodnie używają pojęć „region”, „subregion”, bezza- sadnie odnosząc je do znacznie mniejszych i nienacechowanych jakąkolwiek więzią tożsamościotwórczą miejsc i krain geograficznych.) Przeważa jednak przekaz negatywny, zwłaszcza wśród radykalnych przedstawicieli KWW Ruchu Narodowego, którzy odnoszą go w sposób szczególny do działalności Ruchu Autonomii Śląska: „Nie można zostawiać sfrustrowanych polityką władz centralnych Polaków-Ślązaków, grupce niepodpowiedzianych wichrzy- cieli” – pisze Jacek Lanuszny [Jacek Lanuszny…: wpis z 29 października 2014], a wtóruje mu Jakub Kalus (hasło wyborcze: „W kuźnicy regionalizmu”:

205 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

„Kuźnica – miejsce gorejące płomieniami idei narodowej, w którym – z Twoją pomocą – razem będziemy wykuwać program dla Górnego Śląska!” [Jakub Kalus…: Informacje: Krótki opis]). Co ciekawe, spośród wspomnianej wcześniej jedenastki kandydatów, w których ofercie wyborczej odnotowano obecność badanej problematyki, aż siedem osób uzyskało mandaty radnych Sejmiku Województwa Śląskiego (po trzech z KW Platforma Obywatelska RP i KW Ruch Autonomii Śląska oraz jeden z Komitetu Wyborczego PSL). Trudno jednak stwierdzić bez przeprowadzenia badań ankietowych lub fokusowych, czy o popularności kandydatów Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego zadecydowały względy regionalne, czy też zadziałały trendy ogólnokrajowe, które dały rządzącej koalicji zwycięstwo wyborcze. Niewątpliwie, swoje cztery mandaty radnych Sejmiku Województwa Śląskiego Ruch Autonomii Śląska zawdzięcza konsekwentnie, przez wiele lat propagowanej idei regio- nalizmu śląskiego. Taki sam jak przed czterema laty wynik wyborczy RAŚ oraz brak mandatów dla kandydatów innych „śląskich” komitetów wybor- czych, oznaczają jednak pewną stagnację politycznej pozycji regionalistów, którym nie udało się skutecznie zachęcić wyborców do głosowania regio- nalnego i pozyskać dodatkowego poparcia, przekładającego się na liczbę mandatów9. Z drugiej strony, spójny centralistyczny przekaz formułuje i rozpowszechnia na Śląsku Ruch Narodowy, który cieszy się coraz większą sympatią wyborców, zwłaszcza młodych. A zatem, można wysunąć hipo- tezę, iż regionalizm śląski w ofertach wyborczych jest i pozostanie tematem będącym na uboczu głównego nurtu debaty wyborczej. Znajduje on od lat tych samych zwolenników, nie pozyskując nowych wyborców – ani nie oferując nowych „twarzy”. W ogólnokrajowej debacie publicznej, a nawet na szczeblu województwa, budzi on – słusznie bądź nie – skrajne emocje, pozytywne i negatywne, nie pozostawiając miejsca dyskusji merytorycznej. Inną kwestią pozostaje duży udział subregionów w kształtowaniu interesu regionalnego województwa, wyrażony wspomnianą wcześniej liczbą mandatów w Sejmiku. Siłą rzeczy śląski regionalizm nie jest dla tamtejszych mieszkańców atrakcyjny ani pożądany. Jak wspomniałam wcześniej, z przeprowadzonej analizy wynika, iż większą popularnością niż regionalizm cieszy się swoisty lokalizm – współcześni mieszkańcy województwa śląskiego, a zarazem badani kandydaci na radnych Sejmiku Województwa nie traktują Górnego Śląska jako swoją „małą ojczyznę” – coraz częściej bywają nią Tarnowskie Góry, Żywiecczyzna, Ziemia Bielska 9 Niestety, w niniejszym artykule brak miejsca na dokładną analizę historycznych wyników wyborczych poszczególnych komitetów regionalnych, jak również na analizę pozyskanych przez nie wyników w wyborach do rad gmin i powiatów oraz na wójtów, burmistrzów i prezydentów miast.

206 CZĘŚĆ III czy Częstochowska. Kolejną przyczyną niskiej obecności tematyki śląskiej i regionalistycznej w apelu wyborczym kandydatów było bardzo częste zjawisko równoczesnego startu w wyborach do Sejmiku Województwa oraz do organów samorządowej władzy wykonawczej. Zazwyczaj priory- tetem był ów drugi cel, co powodowało dużą obecność polityki lokalnej i nieobecność interesów regionalnych w zazwyczaj zunifikowanej ofercie wyborczej danego kandydata. Podsumowanie badania obecności proble- matyki śląskiej w apelu wyborczym kandydatów do Sejmiku Województwa Śląskiego zawiera Tabela 2.

207 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim ------T T T T T w (T) (T) programie ------T T T w (T) (T) biogramie ------T T T w Obecność tematyki badanej sloganie T T T T T N N N N N N N N N N N N N N N (T/N) badanej badanej tematyki tematyki Obecność Śląskiego w wyborach w 2014 r. samorządowych boniewski/ przemyslaw Adres strony Adres blog.polityka.pl/ php?r=site/index http://gorzelik.eu/ lenartowicz.strona WieslawLewickiKNP http://gramatyka.info/ http://jerzywozniak.eu/ http://www.jokrzesik.pl/ http://kaminskiandrzej.pl/ https://www.facebook.com/ https://www.facebook.com/ http://www.adamgaweda.pl/ facebook.com/jerzy.gorzelik.3 http://www.bronislawkarasek.pl/s https://www.facebook.com/gabriela. Tadeusz-Gruszka/114927495194945 https://www.facebook.com/klocjulia http://www.magdalenaidzik.eu/index. http://www.szemla.pl/iware/index.php https://www.facebook.com/regionalizm htmlhttps://www.facebook.com/koperski. https://www.facebook.com/jerzywozniakeu https://www.facebook.com/sylwia.cieslar.98 MakowskiwybieramSlaskiehttp://makowski. http://www.sld.org.pl/politycy/725-koperski. http://jerzygorzelik.natemat.pl/, https://www. http://jerzygorzelik.natemat.pl/, http://pslsamorzad.blog.pl/2014/11/14/leszek- https://www.facebook.com/GasiorekAdrianna https://www.facebook.com/pages/Senator-RP- https://www.facebook.com/piotr.czarnynoga.9 T T T T T T T T T T T T T N N N N N N N (T/N) Mandat 1 1 2 6 1 1 1 1 1 2 1 3 1 1 1 1 1 3 6 1 wyborczej Nr na liście na Nr 1 1 1 1 1 1 1 1 2 2 2 2 2 2 2 3 3 3 3 3 Nr okręgu wyborczego Korwin-Mikke Skrót nazwy komitetu nazwy komitetu Skrót Komitet Wyborczy PSL Wyborczy Komitet PSL Wyborczy Komitet PSL Wyborczy Komitet KWW Ruch Narodowy KWW Ruch Narodowy KWW Ruch Województwa Śląskiego Województwa KKW SLD LewicaKKW SLD Razem LewicaKKW SLD Razem KW Ruch Autonomii Śląska Autonomii KW Ruch KW Prawo i Sprawiedliwość KW Prawo i Sprawiedliwość KW Prawo i Sprawiedliwość KW Prawo i Sprawiedliwość KW Prawo i Sprawiedliwość KW Prawo KWW Niezależny Samorząd Samorząd KWW Niezależny KW Nowa Prawica – Janusza – Janusza Prawica KW Nowa KW Platforma Obywatelska RP Obywatelska KW Platforma RP Obywatelska KW Platforma RP Obywatelska KW Platforma RP Obywatelska KW Platforma RP Obywatelska KW Platforma Tabela 2. Obecność problematyki śląskiej w ofercie wyborczej kandydatów na radnych Sejmiku Województwa Sejmiku wyborczejna radnych 2. ObecnośćWojewództwa śląskiej kandydatów w ofercie problematyki Tabela Gabriela Koperski Koperski Kloc Julia Kalus Jakub Przemysław Lenartowicz Lenartowicz Cieślar Sylwia Cieślar Gorzelik Jerzy Gorzelik Woźniak Jerzy Woźniak Gawęda Adam Gawęda Nazwisko i imię Nazwisko Okrzesik Janusz Idzik Magdalena Idzik Lewicki Wiesław Gruszka Tadeusz Gruszka Szemla Mirosław Czarnynoga Piotr Czarnynoga Boniewski Leszek Kamiński Andrzej Kamiński Karasek Bronisław Karasek Gramatyka Michał Gramatyka Gąsiorek Adrianna Gąsiorek Makowski Jarosław Makowski 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 Lp.

208 CZĘŚĆ III ------T T T T T w (T) (T) programie ------T T T T T w biogramie ------T T T w Obecność tematyki badanej sloganie T T T T T N N N N N N N N N N N N N N- (T/N) badanej badanej tematyki tematyki Obecność pawluch/ Adres strony Adres nasi-ludzie/68 (?) nasi-ludzie/68 http://pilot.slask.pl/ pawelstruminski.pl/ ki/294629624056224 www.jolantakopiec.pl http://lukaszkohut.pl/ http://matusiewicz.eu/ http://www.aslawik.pl/ http://www.marekgzik.pl/ Korfanty/100001169785575 http://joannadziendziora.pl/ http://www.barbaradziuk.pl/ Pawe%C5%82-Strumi%C5%84s https://www.facebook.com/pages/ https://www.facebook.com/pages/ ny/717868961630356?pnref=story ki/1454519531477522 , http://www. przedpeski-kandydat-bytomian.html https://www.facebook.com/janusz.wita https://www.facebook.com/kotwica.adam facebook.com/people/Bronis%C5%82aw- https://www.facebook.com/jolanta.kopiec Bart%C5%82omiej-B%C5%82asi%C5%84s http://pslsamorzad.blog.pl/2014/11/14/jan- http://www.pisbytom.pl/2014/11/zbigniew- http://www.skutecznidlazabrza.pl/index.php/ https://www.facebook.com/urszula.koszutska https://www.facebook.com/adam.pustelnik.52 http://www.bronislawkorfanty.pl/https://www. https://www.facebook.com/pages/Jacek-Lanusz http://lewicarazem.org/politycy/52-wojcik.html T T T T T T T T N N N N N N N N N N N (T/N) Mandat 1 1 1 1 1 1 1 2 3 1 1 1 1 1 1 1 2 1 1 wyborczej Nr na liście na Nr 3 3 3 3 3 4 4 4 4 4 4 4 4 4 5 5 5 5 5 Nr okręgu wyborczego Korwin-Mikke Korwin-Mikke KW Twój Ruch KW Twój KW Nowa Prawica – Prawica KW Nowa Skrót nazwy komitetu nazwy komitetu Skrót Janusza Korwin-Mikke Janusza Komitet Wyborczy PSL Wyborczy Komitet PSL Wyborczy Komitet KWW Ruch Narodowy KWW Ruch Narodowy KWW Ruch Województwa Śląskiego Województwa Śląskiego Województwa KKW SLD LewicaKKW SLD Razem LewicaKKW SLD Razem KW Ruch Autonomii Śląska Autonomii KW Ruch Śląska Autonomii KW Ruch KW Prawo i Sprawiedliwość KW Prawo i Sprawiedliwość KW Prawo i Sprawiedliwość KW Prawo KWW Niezależny Samorząd Samorząd KWW Niezależny Samorząd KWW Niezależny KW Nowa Prawica – Janusza – Janusza Prawica KW Nowa – Janusza Prawica KW Nowa KW Platforma Obywatelska RP Obywatelska KW Platforma RP Obywatelska KW Platforma Zbigniew Przedpełski Przedpełski Gzik Marek Wita Janusz Wita Pawluch Jan Pawluch Pilot Andrzej Pilot Kohut Łukasz Kohut Kopiec Jolanta Kopiec Dziuk Barbara Barbara Dziuk Kotwica Adam Kotwica Sławik Andrzej Sławik Lanuszny Jacek Lanuszny Nazwisko i imię Nazwisko Pustelnik Adam Pustelnik Wójcik Krzysztof Wójcik Strumiński Paweł Strumiński Matusiewicz Jacek Matusiewicz Koszutska Urszula Koszutska Korfanty Bronisław Korfanty Dzieńdziora Joanna Dzieńdziora Błasiński Bartłomiej Błasiński 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 Lp.

209 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim ------w programie ------T w biogramie ------w Obecność tematyki badanej sloganie T N N N N N N N N N N N N N N N N (T/N) badanej badanej tematyki tematyki Obecność id=14 Zawiercie okreg-nr-5/ okreg-nr-7/ Adres strony Adres slawomir-kokot http://czarski.tk/ http://mercik.eu/ http://salwierak.pl/ www.mirekmazur.pl arkadiusz-szymanek/ http://ryszardmajer.pl/ porozumienie-prawicy http://www.gmitruk.pl/ http://stanislawdzwonnik.pl/ http://kazimierzkarolczak.pl/ pl/2014/10/02/slawomir-kokot/ http://www.stanislawdabrowa.pl/ http://www.odbijemyczestochowe. S%C5%82omka/100002227446201 http://www.wyborywczestochowie.com/ http://www.wyborywczestochowie.com/ https://www.facebook.com/Mirek.Mazur. https://www.facebook.com/MajerRyszard sebastian-dzedzyk-obwod-wyborczy-nr6- http://www.pis.org.pl/article.php?id=3249 https://www.facebook.com/people/Adam- http://www.arkadiusz-szymanek.pl/?page_ http://niezalezni.czest.pl/nasze-kandydaci/ https://www.facebook.com/czestochowianin http://niezaleznysamorzad.pl/nasi-kandydaci/ http://niezaleznysamorzad.pl/nasi-kandydaci/ https://www.facebook.com/grzegorz.juranek.1 T T T T T T T T T T N N N N N N N (T/N) Mandat 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 2 1 wyborczej Nr na liście na Nr 5 5 5 5 6 6 6 6 6 6 6 7 7 7 7 7 7 Nr okręgu wyborczego KW Oburzeni Korwin-Mikke Skrót nazwy komitetu nazwy komitetu Skrót Komitet Wyborczy PSL Wyborczy Komitet PSL Wyborczy Komitet Województwa Śląskiego Województwa Śląskiego Województwa Śląskiego Województwa KKW SLD LewicaKKW SLD Razem LewicaKKW SLD Razem LewicaKKW SLD Razem KW Ruch Autonomii Śląska Autonomii KW Ruch KW Prawo i Sprawiedliwość KW Prawo i Sprawiedliwość KW Prawo KWW Niezależny Samorząd Samorząd KWW Niezależny Samorząd KWW Niezależny Samorząd KWW Niezależny KWW Mniejszości na Śląsku KWW Mniejszości na KW Nowa Prawica – Janusza – Janusza Prawica KW Nowa KWW Porozumienie Prawicy KWW Porozumienie KW Platforma Obywatelska RP Obywatelska KW Platforma RP Obywatelska KW Platforma Karolczak Karolczak Szymanek Szymanek Arkadiusz Kazimierz Pierzchała Pierzchała Władysław Koba Agata Koba Słomka Adam Słomka Majer Ryszard Majer Wójcik Michał Wójcik Czarski Michał Czarski Mercik Henryk Mercik Nazwisko i imię Nazwisko Kokot Sławomir Kokot Salwierak Marta Mazur Mirosław Mazur Juranek Grzegorz Juranek Gmitruk Stanisław Dzedzyk Sebastian Dąbrowa Stanisław Dąbrowa Dzwonnik Stanisław Dzwonnik 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 Lp. Źródło: Opracowanie własne. Źródło: Opracowanie

210 CZĘŚĆ III

Podsumowanie W rezultacie analizy wyników przeprowadzonych badań, zary- zykować można tezę o niskiej obecności badanej problematyki w ofercie wyborczej komitetów wyborczych oraz kandydatów na radnych Sejmiku Województwa Śląskiego, jak również o niewielkim wpływie jej podjęcia na wynik wyborczy. Jak się wydaje, niewielka obecność Górnego Śląska i śląskości w ofercie wyborczej wynika z kilku grup czynników: 1. Politycznej poprawności w dyskursie publicznym o regionalizmie górnośląskim (kwestia statusu śląskiej narodowości i języka), która wpływa na przekaz wyborczy zwłaszcza komitetów ogólnopolskich; wpływu stereotypów na postrzeganie Górnego Śląska przez autorów programów wyborczych. 2. Silnych subregionów (okręgi wyborcze 1, 6, 7; 19 na 45 mandatów Sejmiku Województwa Śląskiego), które nie utożsamiają się z regionalizmem górnośląskim, a do których także należy skierować ofertę wyborczą na poziomie województwa. 3. Równoległych startów wielu kandydatów na radnych Sejmiku Województwa Śląskiego w wyborach do organów samorządowej władzy wykonawczej, o priorytetowym znaczeniu; nieprzywiązywania odpowiedniej wagi do wyborów samorządowych na poziomie województwa, wynikające być może ze zbyt małej wiedzy kandydatów na temat jego uprawnień i kompetencji. 4. Zwiększania się znaczenia poziomu lokalnego w polityce samorządowej („mała ojczyzna” na poziomie miasta czy subregionu, nie regionu – w tym przypadku Górnego Śląska); w praktyce oznacza to, iż sejmik województwa staje się forum wyrażania interesów lokalnych, a nie kształtowania i realizowania interesu regionalnego. 5. Braku takiej potrzeby ze strony dużej części elektoratu, zamieszkałej w wyżej wspomnianych subregionach lub ludności napływowej, niezwiązanej więzią tożsamościową z Górnym Śląskiem. Z kolei niewielki wpływ podjęcia badanej tematyki przez komitety i kandydatów w rywalizacji o mandaty radnych województwa śląskiego może być rezultatem następujących zjawisk: 1. Dużego wpływu ludności subregionów, która decyduje o podziale 19 z 45 mandatów radnych województwa, na wynik wyborczy; dużej grupy ludności napływowej, która nie zawsze identyfikuje się ze śląskim regionalizmem. 2. Nieskuteczności kampanii komitetów regionalnych w tym zakresie, a co za tym idzie, niewiedzy wyborców na temat mechanizmów i korzyści wynikających z głosowania regionalnego.

211 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

3. Większej wagi przywiązywanej do kwestii lokalnych (danego miasta, powiatu, gminy) niż regionalnych; większej istotności problemów bytowych (gospodarka, infrastruktura, zatrudnienie, czas wolny, itd.) niż tożsamościowych mieszkańców województwa. 4. Braku jedności wyborczej regionalnych środowisk politycznych, co przekłada się na rozproszenie głosów elektoratu. 5. Zbyt mało atrakcyjnej oferty wyborczej regionalnych środowisk politycznych, zwłaszcza dla wyborców młodych i napływowych. 6. Powiązania postulatów społeczno-kulturowych (które cieszą się sporym zrozumieniem i popularnością społeczeństwa województwa) z postulatami prawno-administracyjnymi (które w dużej mierze nie znajdują akceptacji nawet wśród elektoratu Górnego Śląska) w ofercie wyborczej śląskich regionalistów. 7. Odrzucania przez wyborców stanowisk radykalnych, tak afirmatywnych, jak i krytycznych wobec idei śląskiego regionalizmu. 8. W dużej mierze pejoratywnego charakteru dyskursu publicznego na temat regionalizmu górnośląskiego (śląskiej mowy i narodowości); choć, z drugiej strony, na uwagę zasługuje zjawisko budzenia „mody na Śląskie” (śląski styl życia, śląska godka w przekazie wyborczym wielu kandydatów). 9. Coraz większego wpływu partii o charakterze skrajnie prawicowym i narodowym, odrzucających idee decentralizacji władzy i wzmocnienia idei regionalizmu. Wymienione wyżej czynniki stanowią oczywiście pewne hipotezy, warte zweryfikowania i zbadania w szerszym kontekście. Ograniczony charakter prowadzonej analizy, wynikający z rygoru formy artykułu, sprawia, iż z konieczności nie poruszono bardzo wielu istotnych kwestii, które mogłyby rozszerzyć kontekst badawczy m.in. o historię startów i wyników wyborczych komitetów i kandydatów promujących regiona- lizm, o historyczne i współczesne badania uwarunkowań sympatii poli- tycznych mieszkańców województwa, o wyniki badań opinii publicznej na temat wizerunku Śląska (który to wizerunek, jak widać w przeprowadzonej analizie, znalazł swoje odzwierciedlenie w wielu przypadkach w stereo- typowej postaci w apelu wyborczym), o analizę dyskursu publicznego o zasięgu ogólnopolskim na temat śląskiego regionalizmu i jego wpływu na rywalizację polityczną na poziomie regionalnym.

212 CZĘŚĆ III

Bibliografia Czornik Małgorzata (2000), Promocja miasta, Katowice: Wydawnictwo Uczelniane Akademii Ekonomicznej im. Karola Adamieckiego w Katowicach. Dolnicki Bogdan (1999), Samorząd terytorialny. Zagadnienia ustrojowe, Zakamycze: Kantor Wydawniczy ZAKAMYCZE. Dziennik Ustaw 1997, Nr 78, poz. 483. Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r. Dziennik Ustaw 1998, Nr 91, poz. 576. Ustawa z dnia 5 czerwca 1998 r. o samorządzie województwa. Izdebski Hubert (2001), Samorząd terytorialny. Podstawy ustroju i działal- ności, Warszawa: Wydawnictwo Prawnicze LexisNexis. Pietraś Ziemowit Jacek (1998), Decydowanie polityczne, Warszawa-Kraków: Wydawnictwo Naukowe PWN. Stelmach Katarzyna (2013), Górny Śląsk jako marka, [w:] J. Podgórska- Rykała, K. Stelmach, J. Wichura (red. nauk.), Vademecum Śląsk: badania śląskoznawcze, Katowice: Wydawnictwo REMAR. Turska-Kawa Agnieszka (2013), Tożsamość miejsca w strategiach polskich organizacji regionalnych, „Roczniki Nauk Społecznych”, t. 41, nr 1. Zdon-Korzeniowska Małgorzata (2009), Jak kształtować regionalne produkty turystyczne? Teoria i praktyka, Kraków: Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Źródła internetowe: Andrzej Sławik, http://www.aslawik.pl/ (06.01.2015). Bartłomiej Błasiński. Osoba publiczna, https://www.facebook.com/pages/ Bart%C5%82omiej-B%C5%82asi%C5%84ski/294629624056224 (06.01.2015). Bronisław Karasek. Radny Sejmiku Województwa Śląskiego, http://www. bronislawkarasek.pl/s (06.01.2015). Gabriela Lenartowicz. Osoba publiczna, https://www.facebook.com/gabriela. lenartowicz.strona (06.01.2015). Henryk Mercik, http://mercik.eu/ (06.01.2015). Jacek Lanuszny. Osoba publiczna, https://www.facebook.com/pages/Jacek- Lanuszny/717868961630356?pnref=story (06.01.2015). Jakub Kalus – W kuźnicy regionalizmu, https://www.facebook.com/regiona- lizm (06.01.2015).

213 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

Jarosław Makowski: Wybieram Śląskie, https://www.facebook.com/ MakowskiwybieramSlaskie (06.01.2015). Jerzy Gorzelik, http://gorzelik.eu/ (06.01.2015). Jerzy Woźniak, http://jerzywozniak.eu/ (06.01.2015). Joanna Dzieńdziora, http://joannadziendziora.pl/ (06.01.2015). Jolanta Kopiec, https://www.facebook.com/jolanta.kopiec (06.01.2015). KWW Mniejszości na Śląsku. Organizacja rządowa, https://www.facebook. com/pages/KWW-Mniejszo%C5%9Bci-na-%C5%9Al%C4%85sku/14 88434304768341?sk=timeline&ref=page_internal (06.01.2015). KWW Niezależny Samorząd Województwa Śląskiego, http://niezaleznysamo- rzad.pl/ (06.01.2015). Łukasz Kohut – polityka, fotografia, działalność społeczna, opinie, Twój Ruch, http://lukaszkohut.pl/ (06.01.2015). Niebo w płomieniach. Blog Jarosława Makowskiego, http://makowski.blog. polityka.pl/ (06.01.2015). Nowoczesność, sprawiedliwość, kompetencje – SLD dla województwa śląskiego, http://slaskie.sld.org.pl/nowastrona/public/ckfinder/userfiles/files/ program_srodki.pdf (06.01.2015). Paweł Strumiński, http://www.pawelstruminski.pl/ (06.01.2015). Program wyborczy Ruchu Autonomii Śląska, http://tukej.pl/program- -wyborczy/ (06.01.2015). Przepis na Śląskie. Rodzina, praca, zdrowie, http://issuu.com/po_slask/docs/ przepis_na_slaskie (06.01.2015). Start kampanii samorządowej w Rybniku, http://tukej.pl/2014/09/start- -kampanii-samorzadowej-w-rybniku/ (06.01.2015). Trzeciak Sergiusz, Jak wybrać temat kampanii wyborczej i przygotować program wyborczy?, http://www.trzeciak.pl/jak-wybrac-temat- -kampanii-wyborczej/ (06.01.2015). ZLNS – Związek Ludności Narodowości Śląskiej, http://www.zlns.ubf.pl/ news.php (06.01.2015). Pozostałe niewymienione strony internetowe i fanpages komitetów i kandy- datów, wykazane w Tabeli 1 i Tabeli 2.

214 Katarzyna Brzoza

Kobiece i męskie kampanie wyborcze 2014 w wyborach wójta, burmistrza i prezydenta miasta na obszarze województwa śląskiego

Zagadnienie uczestnictwa kobiet w życiu politycznym, od poziomu lokalnego po międzynarodowy, stało się ważnym elementem badań, analiz i dyskusji, prowadzonych nie tylko przez środowiska feministyczne, ale także naukowców reprezentujących różne dziedziny nauki, polityków każdej opcji politycznej, dziennikarzy, przedstawicieli wielu środowisk społecznych i instytucji. „Władze lokalne – podobnie jak wszystkie inne poziomy spra- wowania władzy – są zmaskulinizowane niemal na całym świecie” [Fuszara 2013: 39]. Czynniki kulturowe, społeczne, ekonomiczne i polityczne są wymieniane jako przyczyny nieobecności kobiet w polityce. Nadal panuje stereotyp, że polityka to wyłącznie męski obszar aktywności. Kryterium społeczne dotyczy w głównej mierze podwójnej roli kobiety, która pracuje zawodowo i w domu. Uwarunkowania ekonomiczne wiążą się z tym, iż kobiety są mało atrakcyjnym partnerem dla partii politycznych, gdyż zara- biając mniej niż mężczyźni, nie wnoszą zaplecza ekonomicznego. Kryteria polityczne to między innymi wewnątrzpartyjne procesy selekcji decydujące o hierarchii miejsc na listach wyborczych [Cwalina 2005: 219]. Joanna Pieśniewska uważa, że działanie kobiet ma częściej lokalny charakter z założenia, bowiem dotyczy spraw dla nich ważniejszych i konkretnych. Ponadto działalność kobiet na szczeblu lokalnym cieszy się większą akceptacją społeczną i kobietom łatwiej połączyć aktywność poli- tyczną na własnym terenie, z wykonywaniem jej pozostałych ról społecznych [Brodzińska-Mirowska 2010: 117]. Dane statystyczne pokazują, iż liczba kobiet we władzach samorządowych nieznacznie, ale systematycznie wzrasta, choć im wyższy szczebel władzy, tym udział liczebny kobiet jest mniejszy. Płeć oraz kampania wyborcza – najprościej rzecz ujmując – stanowią centralne punkty niniejszego artykułu, wokół których skoncentrowano rozwa- żania dotyczące wyborów włodarzy gmin i miast województwa śląskiego w 2014 roku. W pierwszej części, gdzie zmienną różnicującą jest płeć, zaprezentowano ogólne dane dotyczące kandydatów na wójta, burmistrza

215 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim i prezydenta miasta. Dążeniem autorki było uzyskanie odpowiedzi na pytanie o liczbę kobiet i mężczyzn startujących w wyborach. Druga część artykułu to analiza kampanii wyborczych wybranych kandydatów, reprezentujących obydwie płcie, prowadzona celem wskazania ewentualnych podobieństw i/lub różnic między kampaniami wyborczymi kobiet i mężczyzn.

Płeć kandydatów na wójta, burmistrza i prezydenta miasta Na obszarze województwa śląskiego wybierano łącznie 167 wójtów, burmistrzów i prezydentów miast z ogólnej liczny 581 zgłoszonych kandy- datów. Szczegółowym analizom poddano 68 gmin i miast województwa śląskiego (40,7%), w których o urząd wójta, burmistrza i prezydenta miasta ubiegały się kobiety. Łącznie w badanych jednostkach samorządowych o wskazany urząd walczyło 309 osób, z czego 89 pań (29%) i 220 mężczyzn (71%). Średnio na jedną kandydującą kobietę przypadało dwóch mężczyzn (2,5). Ze wskazanej grupy pań najwięcej kobiet wystartowało w wyborach wójta, np. Poraj, Milówka (46%), następnie burmistrza, np. Blachownia, Ustroń (31%) i prezydenta miasta, np. Gliwice, Żory (23%). Natomiast z grupy panów odsetek kandydujących jest porównywalny, choć najwięcej kandydatów starało się o urząd prezydenta miasta i wójta – 34%. Należy nadmienić, iż w 21 jednostkach nieobjętych analizą wystawiono tylko jednego kandydata, którym we wszystkich przypadkach był mężczyzna (np. Bestwina, Kalety, Starcza).

Tabela 1. Struktura płci osób kandydujących na wójta, burmistrza i prezydenta miasta w analizowanych jednostkach samorządowych województwa śląskiego Kobiety Mężczyźni wójt 46% 34% burmistrz 31% 32% prezydent miasta 23% 34% łącznie 89 kobiet 220 mężczyzn Źródło: Opracowanie własne na podstawie danych Państwowej Komisji Wyborczej.

W jednostkach samorządowych, w których kandydowały kobiety, zazwyczaj pojawiała się jedna kandydatka (75% jednostek), choć w przy- padku Blachowni o urząd burmistrza walczyły ze sobą wyłącznie dwie kobiety, które nie miały kontrkandydata płci męskiej. W około 20,6% anali- zowanych miast i gmin województwa śląskiego w walce o stanowisko wójta,

216 CZĘŚĆ III burmistrza, prezydenta miasta na listach znalazły się obok mężczyzn dwie kobiety (gminy: Milówka, Goczałkowice-Zdrój, Goleszów, Kruszyna, Lipie; miasta: Skoczów, Koniecpol, Blachownia, Piekary Śląskie, Ruda Śląska, Siemianowice Śląskie, Zabrze, Będzin, Bielsko-Biała). Tylko w dwóch jednostkach (3%) pojawiły się trzy przedstawicielki płci żeńskiej (gmina Janów, miasto Będzin), zaś w jednej gminie (Konopiska) o urząd wójta „walczyły” cztery panie.

Tabela 2. Liczba kobiet ubiegających się o urząd wójta, burmistrza, prezydenta miasta na obszarze województwa śląskiego Urząd Jedna kobieta Dwie kobiety Trzy kobiety Cztery kobiety wójt 24 gminy 5 gmin 1 gmina 1 gmina burmistrz 18 miast 3 miasta ------prezydent 9 miast 6 miast 1 miasto ------51 jednostek 14 jednostek 2 jednostki 1 jednostka łącznie samorządowych samorządowych samorządowe samorządowa Źródło: Opracowanie własne na podstawie danych Państwowej Komisji Wyborczej.

Na podstawie danych zawartych w tabelach (1,2,3) widać, iż w więk- szości jednostek samorządowych przeważali kandydaci płci męskiej. W grupie kobiet maksymalna liczba pań starających się o urząd w jednej jednostce samorządowej wynosiła cztery, zaś w grupie mężczyzn w dwóch przypadkach liczba ta uległa podwojeniu – Czeladź, Ruda Śląska. Można wysunąć stwierdzenie, iż im większa jednostka samorządowa (miasto) tym więcej kandydatów płci męskiej. Średni wskaźnik liczby kandydujących kobiet do kandydujących mężczyzn wynosi odpowiednio dla wójta – 1:1,8, burmistrza – 1:3 i prezydenta miasta – 1:3,2.

Tabela 3.Liczba mężczyzn ubiegających się o urząd wójta, burmistrza, prezydenta miasta na obszarze województwa śląskiego Jeden Dwóch Trzech Czterech Pięciu Sześciu Siedmiu Ośmiu Urząd mężczyzna mężczyzn mężczyzn mężczyzn mężczyzn mężczyzn mężczyzn mężczyzn wójt 6 gmin 14 gmin 4 gmin 7 gmin ------burmistrz 2 miasta 1 miasto 10 miast 4 miasta ------2 miasta ------1 miasto prezydent ------2 miasta 2 miasta 3 miasta 3 miasta 4 miasta 1 miasto 1 miasto 8 17 16 14 3 6 1 2 jednostek jednostek jednostek jednostek jednostki jednostek jednostka jednostki łącznie samorzą- samorzą- samorzą- samorzą- samorzą- samorzą- samorzą- samorzą- dowych dowych dowych dowych dowe dowych dowa dowe Źródło: Opracowanie własne na podstawie danych Państwowej Komisji Wyborczej.

217 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

Patrząc pod kątem średniego wieku kandydujących kobiet i mężczyzn, można stwierdzić, że najmłodsze osoby kandydowały na stanowisko prezydenta miasta. Jednocześnie w przypadku kandydatów na prezydenta płci męskiej rozpiętość wiekowa jest największa i wynosi od 26 do 73 lat. W grupie żeńskiej najstarsze okazały się osoby kandydu- jące na urząd wójta gminy. Średnia wieku kandydatów na wójta u kobiet i mężczyzn wynosiła 49 lat. W grupie kandydatów męskich najstarsze okazały się osoby walczące o urząd burmistrza. Zdecydowana większość kandydatek posiadała wyższe wykształcenie, a pozostały, niewielki odsetek to panie z wykształceniem średnim (w przypadku jednej kandydatki nie podano wykształcenia). Nieco gorzej wypadli mężczyźni, gdyż 11% z nich wykazało wykształcenie średnie i pojawiają się także osoby z wykształce- niem zasadniczym zawodowym – 2%. Kandydaci płci męskiej częściej okre- ślają swoje wykształcenie terminem techniczne, co w przypadku kandydatek w zasadzie się nie pojawiało.

Tabela 4. Struktura demo-społeczna kandydujących kobiet i mężczyzn średni wiek dominujące wykształcenie urząd kobiety mężczyźni kobiety mężczyźni wójt 49 lat (29-64 lata) 49 lat (25-67 lata) 88% wyższe 82% wyższe burmistrz 48 lat (28-69 lat) 51 lat (26-68 lat) 96% wyższe 87% wyższe prezydent 47 lat (28-66 lat) 46 lat (26-73 lat) 92% wyższe 89% wyższe Źródło: Opracowanie własne na podstawie danych Państwowej Komisji Wyborczej.

Niemal 70% kobiet i mężczyzn poparły komitety wyborcze wyborców. Z KWW dużą grupę stanowiły komitety, które w nazwie ogra- niczały się do imienia i nazwiska popieranej kandydatki – 28% (np. KWW Teresy Płoszaj-Binko) lub kandydata 24% (np. KWW Dawida Wacławczyka). Pozostałe nazwy komitetów wyborczych wyborców można sklasyfi- kować w klika grup: a) odnoszące się do jedności, np. KWW Stowarzyszenie Gmina dla Wszystkich, KWW Razem, KWW Zjednoczona Gmina; b) odno- szące się do zmian, np. KWW Nasza Przyszłość, KWW Zgoda i Przyszłość, KWW Lepsza Przyszłość; c) podkreślające samorządność, np. KWW Wspólnota Samorządowa, KWW Koalicja Samorządowa; d) odnoszące się w samej nazwie do konkretnej jednostki samorządowej, np. KWW Forum dla Będzina, KWW Radlin Naszym Domem, KWW My z Katowic, KWW Wolne Żory; e) inne, np. KWW Gmina XXI, KWW Niezależni, KWW Skuteczni dla Gminy.

218 CZĘŚĆ III

„Pierwszy garnitur” partyjnych liderów realizuje swoje indywidu- alne cele na poziomie polityki krajowej, traktując samorządy jako ważne, ale tylko zaplecze polityczne [W. Wojtasik 2010]. Potwierdzenie cytowanego zdania stanowią dane wskazujące, że około 30% kobiet i 31% mężczyzn kandydujących na wójta, burmistrza i prezydenta miasta w analizowa- nych jednostkach poparły partie ogólnopolskie, w tym PO – 8 kobiet i 11 mężczyzn, PiS – 8 kobiet i 22 mężczyzn, SLD – 5 kobiet i 17 mężczyzn, PSL – 3 kobiety i 6 mężczyzn, Nowa Prawica – 2 kobiety i 7 mężczyzn. Twój Ruch poparł tylko jedną kobietę, zaś Ruch Autonomii Śląska pięciu mężczyzn. Ponadto należy wziąć pod uwagę również kontekst ogólnokra- jowy i pamiętać, że nawet w tak dużych miastach, jak Warszawa czy Łódź nie kandydowali liderzy wiodących polskich partii politycznych. Wnioski: -- mniej kobiet niż mężczyzn ubiegało się o urząd wójta, burmistrza i prezydenta miasta; -- nie było zbyt dużych różnic pod względem średniego wieku kandydatów obydwu płci, natomiast kobiety częściej wykazywały wykształcenie wyższe; -- mniej więcej 70% kandydujących poparły KWW, zaś 30% wsparcia udzieliły partie ogólnopolskie, w tym Prawo i Sprawiedliwość 30 osobom – co stanowiło najwyższy wskaźnik.

Kampania wyborcza – analiza przypadku „Kampanie można uznać za centralną i podstawową część procesu demokratycznego, gdyż dostarczają koniecznej bazy informacji, która umoż- liwia wyborcom zastanowienie się przed podjęciem decyzji” [Mazur 2004: 37]. Analiza kampanii objęła wybory wójta (Pawłowice), burmistrza (Radlin) oraz prezydenta miasta (Jastrzębie-Zdrój) trzech wybranych jednostek samo- rządowych województwa śląskiego, w których konkurowali ze sobą przed- stawiciele obydwu płci. Studium przypadku dotyka wyselekcjonowanych miejscowości położonych w bliskiej odległości geograficznej oraz w grani- cach badanego województwa. Zgodnie z podziałem terytorialnym i zapisami ustawy o samorządzie gminnym oraz założeniem autorki, we wskazanych jednostkach wybierano przedstawiciela władz wykonawczych, na każdy z trzech urzędów przewidzianych przepisami prawa, czyli wójta, burmistrza i prezydenta miasta. Nie bez znaczenie pozostaje także fakt, iż autorka od wielu lat obserwuje samorządowe kampanie wyborcze na analizowanym obszarze, co znacznie wzbogaca prowadzone na ten temat dywagacje. Kandydaci na wójta Pawłowic to: Agata Tucka-Marek, Franciszek Dziendziel, Marek Lucjan, Grzegorz Nogły; na burmistrza Radlina: Barbara Magiera,

219 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

Dawid Topol, Piotr Cybułka; na prezydenta miasta Jastrzębie-Zdrój: Anna Hetman, Marian Janecki, Janusz Buda, Sławomir Żmudziński. W analizo- wanych jednostkach kandydowała jedna kobieta oraz 2 lub trzech mężczyzn. Ponadto w każdej z nich jeden z kandydatów starał się o reelekcję. Wyjątkową sytuację można było obserwować w Pawłowicach, gdzie w lipcu bieżącego roku zmarł wieloletni wójt gminy Damian Galusek, którego do końca kadencji zastępował M. Lucjan kandydujący aktualnie na stanowisko wójta gminy. W Radlinie zaś doszło do starcia określonego przez lokalne media: „Dwóch radnych powiatowych kontra pani burmistrz”. Ciekawy pomysł na kampanię wyborczą zaprezentował sztab A. Hetman. Mniej więcej we wrześniu w różnych miejscach miasta Jastrzębie-Zdrój pojawiły się plakaty, na których widniała szachowa figura z podpisem „Mocna Figura” i przekierowaniem na Facebooka. Prawie do końca września na portalu społecznościowym trwało odliczanie do spotkania z „Mocną Figurą” podczas oficjalnej konferencji prasowej, na której ujawniono personalia kandydatki na prezydenta miasta. Wówczas na plakatach pojawił się dodatkowy napis „Hetman”, zaś na stronie inter- netowej A. Hetman i profilu „Mocna Figura” zapraszano mieszkańców na spotkania wyborcze, podczas których odkrywano kolejne założenia progra- mowe kandydatki.

Rysunek 1. Plakat wyborczy A. Hetman.

Źródło: Materiały wyborcze A. Hetman.

Podstawową różnicę między kandydatkami, która z całą pewno- ścią miała wpływ na prowadzoną kampanię wyborczą, stanowił fakt, iż B. Magiera ubiegała się kolejny raz o reelekcję. Tym samym kampania wyborcza aktualnej burmistrz Radlina toczyła się niejako przy okazji wykonywania codziennych zadań, związanych z funkcją pełnioną w mieście. Odmienność było widać nawet na samej stronie internetowej, gdyż A. Hetman i A. Tucka-Marek miały zakładkę „Program” albo „Nasze cele”, zaś urzędująca burmistrz Radlina – „Co zrobiliśmy? Co zrobimy?” – podkreślając niejako potrzebę kontynuacji rozpoczętych działań.

220 CZĘŚĆ III

Cechy demograficzno-społeczne kandydatek są zbliżone, gdyż wszystkie panie to osoby z wykształceniem wyższym pedagogicznym, mężatki i matki. Wiek to zmienna wyróżniająca w tym gronie A. Tucką- Marek, gdyż jest młodsza od pozostałych pań o 10 lat. Kandydatki nie należą do partii. Dwie uzyskały poparcie komitetów wyborczych wyborców, jedną wsparła Platforma Obywatelska RP. Każda z pań ma doświadczenie w działalności na rzecz lokalnej społeczności oraz w ramach struktur samorządowych. „Jednostki, które prezentują wyższy poziom motywacyjnych zasobów psychologicznych, które przynależą do organizacji oraz te, które częściej decydują się na aktywność wyborczą, jako ważniejsze postrzegają wybory samorządowe. Może to wynikać z większego zainteresowania środowiskiem lokalnym, poczucia kontroli i wpływu na decyzje podejmowane w najbliższym otoczeniu czy współpracy z samorządem poprzez działalność w organizacjach” [A. Turska-Kawa 2011]. Wspólny mianownik można odnaleźć także w hasłach wyborczych, w których podkreśla się dwie wartości „wspólnotę” oraz „zmiany”. Wprawdzie dwie kandydatki posiadały spoty wyborcze, ale nie można ich uznać za szczególnie wyróżnia- jące się. A. Tucka-Marek na swoich profilu społecznościowym zaprezentowała ogólnopolski spot promujący udział w wyborach samorządowych. Kandydatki mają strony internetowe, na których znajduje się kilka podstawowych zakładek, czyli informacje dotyczące życiorysów, aktualności czy wydarzeń, program, galeria bądź multimedia oraz kontakt. Ponadto na stronach można odnaleźć dodatkowe, interesujące zakładki np. „Babska Demokracja” (strona A. Tuckiej-Marek) – informacje o lokalnych wydarzeniach dla środowisk kobiecych; „Mapa potrzeb” (strona A. Hetman) – istnieje możliwość wysłania powiadomienia na temat sprawy do załatwienia, jaką zauważa mieszkaniec, następnie informacja jest nanoszona na mapę Jastrzębia-Zdroju i, po klik- nięciu, ukazuje się konkretny wpis osoby informującej o wskazanej potrzebie. Kandydatka na wójta Pawłowic została wsparta przez KWW Agaty Tuckiej- Marek, a na wskazanej stronie internetowej oraz Facebooku zaprezentowano również kandydatów na radnych. Kandydatki wykorzystały w kampanii wyborczej nowe nowe media (termin zaproponowany przez P. Levinsona): Facebook, Twitter i YouTube (A. Hetman, B. Magiera). Widać większą aktyw- ność oraz dużo dłuższą obecność we wskazanych mediach B. Magiery, która nie tylko od dawna korzysta z tych form komunikowania, ale także wyka- zuje większą aktywność, co uwidacznia liczba tweetów oraz wpisów na FB. Jednocześnie należy zwrócić uwagę, iż aktualna burmistrz Radlina informuje głównie o bieżących działaniach, które podejmuje w ramach pełnionych funkcji, co z całą pewnością pomaga w walce o reelekcję.

221 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

Ważnym elementem kampanii wyborczej kandydujących kobiet były spotkania z wyborcami. B. Magiera każdego dnia spotykała się z mieszkań- cami swojego miasta, realizując zadania burmistrza. Pozostałe dwie kandy- datki, również znane lokalnej wspólnocie nie tylko z prowadzonej działalności społecznej, ale także w związku z piastowaną funkcją radnej (sejmiku czy powiatu), organizowały debaty w ramach prowadzonej kampanii (np. „Debaty o rozwoju” A. Hetman) i spotykały się z wyborcami podczas różnych uroczy- stości. Na stronach internetowych można odnaleźć informacje o planowanych spotkaniach i relacje z wydarzeń, które już miały miejsce (np. piknik osiedlowy – A. Tucka-Marek; spotkanie z kobietami miasta – A. Hetman).

Tabela 5. Kampania wyborcza wybranych kandydatek na urząd wójta, burmistrza i prezydenta miasta – analiza zmiennych Wybrane kandydatki na urząd wójta, burmistrza i prezydenta miasta Analizowana w wyborach samorządowych w 2014 roku zmienna Anna Hetman Barbara Magiera Agata Tucka-Marek kandydatka na Prezydent Miasta Burmistrz Miasta urząd Jastrzębie-Zdrój Radlin Wójt Gminy Pawłowice przynależność partyjna nie należy do partii nie należy do partii nie należy do partii Komitet KW Platformy KWW Radlin Naszym KWW Agaty Tuckiej- Wyborczy Obywatelskiej RP Domem Marek przed objęciem działalność dyrektor ZS nr 10 stanowiska burmistrza nauczyciel w ZS nr 2 zawodowa w Jastrzębiu-Zdroju w 1997 nauczyciel w SP w Jastrzębiu-Zdroju wiek 52 lata 54 lata 41 lat wyższe wyższe wyższe wykształcenie pedagogika specjalna UŚ Katowice AWF Katowice mężatka, stan cywilny matka dwóch mężatka, mężatka, dorosłych synów ma syna i córkę matka trzech córek doświadczenie Radna Sejmiku Burmistrz Miasta Radna Powiatu samorządowe województwa śląskiego Radlin Pszczyńskiego członek Parafialnej Rady Funduszu wiceprezes Stypendialnego; stowarzyszenia wspiera terenową na rzecz rodzin sekcję olimpiad szeroko pojęta górniczych; współpraca działalność specjalnych; członek działalność społeczna z Powiatowym społeczna kilku stowarzyszeń; prowadzona w ramach Centrum na Rzecz współorganizator obowiązków Rodziny, organizator Jastrzębskiego burmistrza miasta akcji charytatywnych, Dyktanda, imprez pikników dla dzieci kulturalnych i niepełnosprawnych i sportowych hasło „Jastrzębie. Twórzmy je wyborcze razem” „Zmieniamy Radlin” „Ponad podziałami”

222 CZĘŚĆ III

Wybrane kandydatki na urząd wójta, burmistrza i prezydenta miasta Analizowana w wyborach samorządowych w 2014 roku zmienna Anna Hetman Barbara Magiera Agata Tucka-Marek ogólnopolski spot wzywający do udziału spot wyborczy tak tak w wyborach; własnego spotu wyborczego brak strona http://barbaramagiera. http://www. internetowa http://anna-hetman.pl/ pl/ agatatuckamarek.pl profil założony profil założony profil założony Facebook 15.09.2014 8.01.2013 15.09.2014 Twitter 28 tweetów 78 tweetów (dane pierwszy 30.08.2014 pierwszy 28.08.2013 ------z 9.11.2014 r.) ostatni 3.11.2014 ostatni 7.11.2014 Źródło: Opracowanie własne na podstawie zebranych materiałów.

Kandydatki wymieniają swoje zasługi na rzecz „małej ojczyzny” oraz wskazują propozycje i plany na przyszłość, jeśli obejmą urząd wójta, burmistrza czy prezydenta miasta. Programy wyborcze A. Hetman i B. Magiera mają rozbudowaną strukturę, odnoszą się do bardzo wielu kwestii, choć nie brak między nimi różnic. Propozycje kandydatki PO, choć obejmujące wiele pól działań, koncentrują się na kwestiach społecznych, które chyba najbardziej przemawiają do przeciętnego wyborcy, oczekują- cego namacalnych dla każdego mieszkańca miasta zmian. Potwierdzeniem jest z całą pewnością rozbudowany katalog propozycji dla młodych, rodzin i seniorów, czyli nie tylko grup społecznie ważnych, ale stanowiących rdzeń lokalnej społeczności. Nieco inny charakter ma program B. Magiery, z którego w pierwszej kolejności wyłania się postulat kontynuacji działań zapoczątkowanych przez kandydującą panią burmistrz. Ponadto ten program wyborczy wskazuje na większą liczbę „twardych” przedsięwzięć inwestycyjnych, jak chociażby budowa dróg i skateparku czy przebudowa chodników. A. Tucka-Marek przedstawiła najmniej rozbudowany program wyborczy, a wskazane propozycje konkretyzuje odnosząc się do poszcze- gólnych obszarów gminy. Propozycje kandydatki wskazują na duże zainte- resowanie rodzinami – postulaty dotyczące edukacji, komunikacji, opieki nad dziećmi i szczepieniami dla najmłodszych mieszkańców gminy. Widać tutaj pewne podobieństwa do programu A. Hetman i wyraźnie społeczny charakter propozycji.

223 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

Rysunek 2. Plakat wyborczy A. Hetman

Źródło: Materiały wyborcze A. Hetman.

Rysunek 3. Plakat wyborczy B. Magiery

Źródło: Materiały wyborcze B. Magiery.

Rysunek 4. Plakat wyborczy A. Tuckiej-Marek

Źródło: Materiały wyborcze A. Tuckiej-Marek.

Plakaty wyborcze kandydatek mają wiele elementów wspólnych. Wszystkie panie są ubrane w garsonki A. Hetman i A. Tucka-Marek nawet o podobnej gamie kolorystycznej (niebieski, biały) w przeciwieństwie do ostrego i wyraźnego, czerwonego żakietu B. Magiery. B. Magiera i A. Tucka- Marek jednoznacznie podkreślają, iż są kandydatkami na wójta i burmistrza, zaś A. Hetman już niejako nadano miano prezydenta. Kandydatki popierane

224 CZĘŚĆ III przez komitety wyborcze wyborców, utożsamiają się z nimi poprzez odnie- sienie do konkretnej symboliki komitetu. A. Hetman popierana przez KW PO nie sygnalizuje tego faktu na plakacie, poza charakterystyczną dla „Platformy” kolorystyką. Ostatni element wspólny plakatów to hasło wyborcze przyświecające kampanii wyborczej wskazanych pań.

Rysunek 5. Plakat wyborczy P. Cybułki

Źródło: Materiały wyborcze P. Cybułki.

Rysunek 6. Plakat wyborczy M. Janeckiego

Źródło: Materiały wyborcze M. Janeckiego.

Rysunek 7. Plakat wyborczy F. Dziendziela

Źródło: Materiały wyborcze F. Dziendziela.

225 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

W badanych jednostkach samorządowych kandydujących mężczyzn było średnio dwa razy więcej niż kobiet, a więc analiza kampanii wyborczej została oparta na wybranych osobach (M. Janecki, F. Dziendziel, P. Cybulka). Kandydaci na plakatach są ubrani w garnitury i w większości przypadków mają zawiązane krawaty, czyli obowiązuje strój formalny. Pod względem tła wyróżniał się plakat J. Budy, gdzie czerwona kolorystyka wskazuje na udzie- lone kandydatowi przez KW SLD oraz F. Dziendziel, który występuje na tle urzędu gminy Pawłowice. W większości przypadków na plakatach wska- zano, o jaki urząd ubiegają się kandydaci. Nieco innych charakter ma hasło „Wybierz Prezydenta”, które można dwojako odczytać: zagłosuj na aktu- alnego prezydenta, czyli M. Janeckiego albo po prostu wybierz włodarza miasta na nową kadencję. Ponadto odwołano się do haseł wyborczych, np. Nowa Jakość i Rozwój Miasta, oraz wskazano reprezentowany komitet wyborczy, np. KWW Jastrzębska Wspólnota. Kandydaci podkreślają swoje zalety, jak np. „Profesjonalizm, doświadczenie, uczciwość i pracowitość” albo „Skuteczny w działaniu” lub „Kompetencje, zasady i wartości, zawsze blisko ludzi”. Jak podczas każdych wyborów „wojna na plakaty trwa”. Miasta zostały oplakatowane bardzo dokładnie, w strategicznych częściach miast czy gmin na jednym słupie lub płocie można było zobaczyć całą plejadę kandydatów. Niektórzy kandydaci zgłaszali przypadki niszczenia swoich banerów np. P. Cybułka [Radlin: kto zrywa plakaty i niszczy wyborcze banery?]. Kandydaci z analizowanej „trójki” nie należą do partii, a poparcia udzieliły im KWW, chociaż M. Janecki był wspólnym kandydatem Jastrzębskiej Wspólnoty i PiS. Sfera zawodowa, w której funkcjonują bądź funkcjonowali, jest bardziej zróżnicowana niż w przypadku kandydatek, obej- muje np. oświatę, górnictwo. Wszyscy kandydaci mają wieloletnie doświad- czenie w działalności na rzecz samorządu lokalnego. Dane demograficzno- -społeczne są także porównywalne i choć M. Janecki jest najmłodszym kandydatem, to pozostałe elementy są wspólne, czyli wszyscy panowie są mężami i ojcami oraz posiadają dyplom wyższej uczelni. W swoich hasłach wyborczych podkreślają istotność samego aktu wyboru świadczącego o roli wyborcy w kreowaniu polityki jednostki samorządowej. Ponadto ekspono- wany jest element wspólnoty, potrzeba zmian oraz predyspozycje do pełnienia funkcji włodarza (pracowitość, profesjonalizm, uczciwość, doświadczenie). Kandydaci nie korzystają z Twittera. Materiały odnoszące się do osoby M. Janeckiego pojawiają się na YouTube, ale nie są bezpośrednio związane z kampanią wyborczą – głównie są to filmiki ukazujące udział prezydenta w różnych uroczystościach i spotkaniach. Kandydaci nie mają spotów wyborczych (jedyny dostępny spot M. Janeckiego z wcześniejszych wyborów samorządowych). P. Cybułka dosyć często pojawia się na YouTube

226 CZĘŚĆ III jednakże w roli lidera zespołów „Poziom 600” i „Kapela Wujka Idziego”, a nie kandydata na burmistrza. Profile na Facebooku powstały na krótko przed wyborami samorządowymi, a kandydaci promują się głównie na profilach komitetów wyborczych, które udzieliły im wsparcia w wyborach. Należy podkreślić, iż ostatni wpis na profilu, który powstał najwcześniej (P. Cybułka) pochodzi z końca sierpnia. Pozostałe dwa profile promujące M. Janeckiego i F. Dziendziela są aktualizowane znacznie częściej (co kilkanaście godzin).

Tabela 6. Kampania wyborcza wybranych kandydatów na urząd wójta, burmistrza i prezydenta miasta – analiza zmiennych Wybrani kandydaci na urząd wójta, burmistrza i prezydenta miasta Analizowana w wyborach samorządowych w 2014 roku zmienna Marian Janecki Piotr Cybułka Franciszek Dziendziel kandydat na Prezydent Miasta Burmistrz Miasta urząd Jastrzębie-Zdrój Radlin Wójt Gminy Pawłowice przynależność partyjna nie należy do partii nie należy do partii nie należy do partii KWW Jastrzębska Komitet Wspólnota KW Ruch Demokracji KWW Samorządni dla Wyborczy (poparcie PiS) Lokalnej Gminy Pawłowice przed objęciem urzędu był dyrektorem prezydenta miasta Domu Kultury KWK aktualnie koordynator działalność w 2002 r. nauczyciel „Marcel” i Ogniska zespołów ds. szkód zawodowa historii w szkole Pracy Pozaszkolnej górniczych kopalń średniej w Radlinie Kampanii Węglowej wiek 51 lata 61 lat 60 lat Uniwersytet historia na wychowanie muzyczne Wrocławski Uniwersytecie na Uniwersytecie i Politechnika Śląska, wykształcenie Jagiellońskim Śląskim filia między innymi w Krakowie w Cieszynie geologia, górnictwo, budownictwo itd. stan cywilny żonaty, dwoje dzieci żonaty, troje dzieci żonaty, dwoje dzieci od 1990 roku radny doświadczenie od 1998 roku radny, od 1997 roku radny Rady Gminy, wieloletni samorządowe a od 2002 roku miejski i powiatowy przewodniczący Rady Prezydent Miasta Gminy organizator Międzynarodowego Przeglądu Widowisk pełniąc funkcje szeroko pojęta Bożonarodzeniowych radnego głównie działalność działalność społeczna „Radlińskie działalność oświatowa, społeczna prowadzona w ramach Betlejki” oraz współorganizator obowiązków Międzynarodowego spotkań szachowych prezydenta miasta Konkursu Plastycznego i sportowych „DOM”; lider dwóch zespołów muzycznych

227 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

Wybrani kandydaci na urząd wójta, burmistrza i prezydenta miasta Analizowana w wyborach samorządowych w 2014 roku zmienna Marian Janecki Piotr Cybułka Franciszek Dziendziel „Profesjonalizm, do- hasło „Wspólne dobro, „Czas na zmiany świadczenie, uczciwość wyborcze mądry wybór” dla Radlina” i pracowitość” strona http://www. internetowa http://wspolnota-sjz.pl/ http://piotrcybulka.pl/ franciszekdziendziel.pl/ od 6.08.2014 r. profil od 16.09.2014 r. kandydata, ale promuje od 2.11.2014 r. oficjalny Facebook profil Wspólnoty Ruch Demokracji profil Samorządni dla Samorządowej Lokalnej Gminy Pawłowice Źródło: Opracowanie własne na podstawie dostępnych materiałów.

M. Janecki zaprezentował kandydatów Wspólnoty Samorządowej podczas oficjalnej konwencji wyborczej. Ponadto każdego dnia spotykał się z potencjalnymi wyborcami, realizując zadania prezydenta miasta. Strony internetowe promujące M. Janeckiego i P. Cybułkę należą do lokalnych stowa- rzyszeń, którym przewodniczą, a które są także ich komitetami wyborczymi. Naturalną konsekwencją jest dostępność na wskazanych stronach wielu informacji dotyczących funkcjonowania owych stowarzyszeń, mimo iż adres internetowy strony Ruchu Demokracji Lokalnej wskazuje jednoznacznie na postać prezesa. F. Dziedziel ma bardziej spersonalizowaną stronę interne- tową, ale promuje również kandydatów na radnych, popieranych przez ten sam komitet wyborczy (zakładka wybory). Wspólnym „mianownikiem” na stronie wszystkich kandydatów są aktualności i kontakt. Każdy z kandy- datów udostępnia swój biogram („O mnie”, „Prezydent miasta”, „Kandydat na burmistrza”) i program wyborczy („Program”, „Wybory”). Stowarzyszenie P. Cybułki wydaje biuletyn wyborczy „Czas na Zmiany” dostępny w formie drukowanej oraz na stronie internetowej w plikach PDF. KWW Jastrzębska Wspólnota wydała bogaty biuletyn wyborczy prezentujący kandydatów, dotychczasowe sukcesy i plany. Elementy promocji M. Janeckiego widać także w biuletynie miejskiego PiS „Służyć miastu, słuchać mieszkańców”, które udzieliło poparcia urzędują- cemu prezydentowi w staraniach o reelekcję. Można zaryzykować stwier- dzenie, że kandydaci płci męskiej w przeciwieństwie do żeńskiej, częściej korzystają z mediów drukowanych niż z tzw. nowych nowych mediów. Nie bez znaczenia pozostaje także fakt, iż aktualni włodarze prowadzą permanentne kampanie wyborcze, gdyż stale mają kontakt z mieszkańcami oraz łatwiejszy dostęp do lokalnych mediów, zwłaszcza samorządowych. Program wyborczy jest dostępny na stronie internetowej M. Janeckiego i F. Dziendziela, zaś na stronie kandydata na burmistrza Radlina tydzień przed wyborami można przeczytać tylko zapewnienie,

228 CZĘŚĆ III iż takowy program istnieje i zostanie publicznie zaprezentowany. Program wyborczy M. Janeckiego to w głównej mierze kontynuacja dotychczasowych działań, sprowadzająca się do kilku podstawowych punktów, jak gospodarka (np. ulgi podatkowe, pozyskiwanie środków unijnych), ochrona środowiska (np. kontynuacja budowy kanalizacji, termomodernizacja obiektów komu- nalnych), bezpieczeństwo publiczne (np. rozbudowa monitoringu, oświe- tlenia ulic), pomoc społeczna i ochrona zdrowia (np. programy zdrowotne, wsparcie szpitala, poradnia geriatryczna), edukacja (np. budowa boisk szkol- nych, oferta edukacyjna dostosowana do potrzeb rynku pracy). F. Dziendziel podkreśla, iż chce kontynuować dzieło zmarłego wójta D. Galuska, a sedno jego programu zawiera się w jednym zdaniu samego kandydata: „Chcę stwo- rzyć takie warunki, aby w Gminie Pawłowice ludzie mieli pracę, mogli godnie, wygodnie i bezpiecznie żyć, aby wszyscy mieli nieograniczony dostęp do bezpłatnej opieki zdrowotnej, nauki, kultury, sportu i wypo- czynku”. W tym programie wyborczym można wyszukać więcej elementów „miękkich”, społecznych (np. komunikacja gminna za złotówkę, fontanny umożliwiające kąpiel dzieci, promocja produktów lokalnych rolników), niż u kandydata na prezydenta miasta Jastrzębie-Zdrój, chociaż propozycji inwestycyjnych także nie brakuje (np. budowa centrów aktywnego wypo- czynku, centrum współpracy europejskiej).

Zakończenie Przytoczone dane Państwowej Komisji Wyborczej stanowią dosko- nałą wizualizację przewagi płci męskiej w grupie osób kandydujących na urząd wójta, burmistrza i prezydenta miasta, gdyż tylko w 68 jednost- kach samorządowych ze 167 znajdujących się w granicach województwa śląskiego, zgłoszono kandydatury żeńskie. Przeprowadzone analizy pokazują podobieństwa w kampanii wyborczej wszystkich kandydatów bez względu na płeć. Wiele elementów wspólnych widać już w biografiach: wyższe wykształcenie, działalność społeczna, doświadczenie w pracy samorządowej, stan cywilny, brak przynależności do partii politycznej. Kandydaci wykorzy- stują plakaty wyborcze, które w wielu punktach są do siebie podobne, spoty- kają się z wyborcami, krótko przed wyborami zakładają profile na Facebooku i mają strony internetowe. Istotniejsze natomiast wydają się różnice, które sprowadzają się do kilku elementów. Kandydatki w większym stopniu wyko- rzystują nowe nowe media, nie rezygnując jednocześnie z form komunikacji bezpośredniej (debaty, spotkania). Kampania wyborcza kobiet wydaje się bardziej dopracowana, co wyraźnie widać po tym, jak funkcjonują w sieci internetowej, gdzie nie tylko są bardzo aktywne, ale także wykorzystują wiele

229 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim form promocji swojej kandydatury, np. „Mocna Figura”. Panie stawiają na rezultaty „miękkie” w swoich programach wyborczych, proponują zmiany o charakterze społecznym, choć nie unikają innych tematów, zaś mężczyźni częściej odnoszą się do rezultatów „twardych”, np. inwestycje. A. Hetman i A. Tucka-Marek podczas kampanii wyborczej skierowały swoją uwagę także na środowiska kobiece, organizując spotkania z kobietami Jastrzębia- Zdroju czy tworząc na stronie internetowej zakładkę „Babska Demokracja”. Dużo większe różnice widać między kampaniami wyborczymi aktualnych włodarzy a innymi kandydatami starającymi się o urząd wójta, burmistrza, prezydenta miasta, niż między przedstawicielami obydwu płci. Osoby stara- jące się po raz pierwszy o mandat wydają się mieć ciekawsze, bardziej inno- wacyjne pomysły nie tylko na prowadzenie kampanii wyborczej, ale także w zakresie postulatów, propozycji programowych. Podsumowując prowadzone rozważania odwołam się do francu- skiej filozofki Sylviane Agacinski, która przypuszcza, że skoro mężczyzna wymyślił wojnę, to osobą, która wymyśliła politykę była kobieta. Z braku sił i chęci do walki, z braku upodobania do przemocy, kobiety rozwinęły, jej zdaniem, sztukę perswazji i rządzenia słowami, na których zasadza się poli- tyczne działanie. Jeśli nawet tak było, to wymyśloną przez kobiety politykę na wieki przejęli mężczyźni. Ciągle jeszcze – mimo postępującego procesu wyrównywania dostępu kobiet do stanowisk i funkcji decyzyjnych – jest ich w polityce zdecydowanie mniej niż mężczyzn [Pacześniak 2010: 182-183].

Bibliografia Brodzińska-Mirowska Barbara (2010), Kobiety w lokalnej polityce, [w:] J. Marszałek-Kawa (red.), Kobiety w polityce, Toruń: Wydawnictwo Adam Marszałek. Cwalina Wojciech, Falkowski Andrzej (2005), Marketing polityczny. Perspektywa psychologiczna, Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne. Fuszara Małgorzata (2013), Wybory samorządowe. Kobiety we władzach lokalnych, [w:] M. Fuszara (red.), Kobiety, wybory, polityka, Warszawa: Fundacja Instytut Spraw Publiczych. Mazur Mazur (2004), Marketing polityczny. Studium porównawcze prezy- denckich kampanii wyborczych w USA i w Polsce, Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN. Pacześniak Anna (2010), Potrzebne na gwałt, czyli kobiety w polskich partiach politycznych, [w:] J. Marszałek-Kawa (red.), Kobiety w polityce, Toruń: Wydawnictwo Adam Marszałek.

230 CZĘŚĆ III

Turska-Kawa Agnieszka (2011), Wybory samorządowe w świadomości społecznej – postawy, zagrożenie, percepcja, [w:] M. Kolczyński, W. Wojtasik (red.), Wybory samorządowe w Polsce 2010, Katowice: Wydawnictwo REMAR. Wojtasik Waldemar (2010), Drugorzędność wyborów samorządowych w teorii i badaniach empirycznych, [w:] M. Barański, A. Czyż, S. Kubas (red.), Rola samorządu terytorialnego w modernizacji Polski, Katowice: Wyd. N a u k o w e „ Ś l ą s k”.

Źródła internetowe: Radlin: kto zrywa plakaty i niszczy wyborcze banery? http://www.nowiny. rybnik.pl/artykul,36390,radlin-kto-zrywa-plakaty-i-niszczy- wyborcze-banery.html (10.11.2014). http://anna-hetman.pl /(9.11.2014). http://barbaramagiera.pl/ (9.11.2014). http://www.agatatuckamarek.pl(9.11.2014). http://wspolnota-sjz.pl/ (10.11.2014). http://piotrcybulka.pl/ (10.11.2014). http://www.franciszekdziendziel.pl/ (10.11.2014).

231

Monika Kornacka, Karol Sikora

Wyborczy (nie)profesjonalizm

Wstęp Aktywność wyborcza mieszkańców województwa śląskiego podczas wyborów samorządowych od lat pozostaje jedną z najmniejszych w kraju1 [Kornacka, Grzonka 2011: 157-160]. Również w tegorocznych wyborach województwo śląskie znalazło się w grupie tych z najniższym poziomem zainteresowania obywateli wyborami. Jest to niepokojąca tendencja, jeśli weźmie się pod uwagę fakt, iż właśnie przez partycypację w głosowaniu mieszkańcy zapewniają sobie udział w demokracji. Ponadto, zdaniem poli- tologa Olgierda Annusewicza, „wybory samorządowe to wbrew pozorom najważniejsze wybory, jakich dokonujemy” [PAP]. Dzięki zmianom w Kodeksie Wyborczym2, w wyborach samorzą- dowych w 2014 roku wprowadzono formułę wyboru radnych w okręgach jednomandatowych we wszystkich gminach nie będących miastami na prawach powiatu. Okręgi jednomandatowe mają w założeniach niewielkie obszary (obejmujące często np. jedno osiedle), a mandat z każdego takiego okręgu uzyska jeden radny. Wygra ten, który uzyska największą liczbę głosów. Wybory odbędą się więc przy zastosowaniu zasady większości względnej. W praktyce doprowadzi to do zwiększenia realnego wpływu wyborców na skład osobowy lokalnych władz. Jak prognozował przed wyborami politolog Tomasz Słupik, „wyborcy łatwiej będą kojarzyć swój okręg z politykiem, więc już sama kampania z pewnością będzie prowa- dzona bliżej ludzi” [Zasada]. Bliżej ludzi – z pewnością. Pozostaje tylko pytanie o jakość samorządowej kampanii wyborczej, bo przecież „w Polsce jest kilka dziedzin, na których znają się absolutnie wszyscy – piłka nożna, skoki narciarskie, polityka i jak się okazuje – marketing polityczny. Każdy

1 W 2002 roku – ogólna frekwencja w kraju: 43,4%, województwo śląskie: 37,98%; 2006 rok – kraj: 45,99%, woj. śląskie: 39,98%; 2010 rok – kraj: 47,32%, woj. śląskie: 42,94%. (opracowanie własne na podstawie danych Państwowej Komisji Wyborczej). 2 Zmiany wprowadziła Ustawa z dnia 5 stycznia 2011 r. – Kodeks Wyborczy. 233 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim wie jak zrobić kampanię i nie przejmuje się żadnymi regułami, bo cóż to za sztuka wygrać wybory” [Dudek]. W efekcie podczas tegorocznej kampanii królowała zasada „wyróżnij się albo zgiń”. Można spekulować czy niska jakość samorządowych kampanii wyborczych oraz ogólne zniesmaczenie wyborców przekłada się na niezwykle niską frekwencję w województwie śląskim. Jednak analizując opinie wyborców (takie jak np. „Jacy kandydaci taka frekwencja…” [Fritz] i setki podobnych komentarzy), które można znaleźć w Internecie, nie sposób nie pomyśleć, że związek ów jednak istnieje. Ze względu na niemożność przedstawienia w ramach krótkiego szkicu pełnego obrazu przebiegu kampanii samorządowej wraz z cało- ściową analizą wszystkich działań podejmowanych w jej ramach, autorzy, dokonawszy uprzedniej analizy samorządowej kampanii wyborczej prowa- dzonej na terenie województwa śląskiego pod kątem wykorzystywania przez poszczególne podmioty narzędzi marketingu wyborczego, sformułowali wniosek, iż poziom profesjonalizacji stosowanych metod i technik kampanii samorządowej nie jest zadowalający. W związku z czym prezentują jedynie najbardziej charakterystyczne problemy w zakresie omawianego tematu oraz ilustrujące je przykłady.

Marketing wyborczy w kampaniach samorządowych Celem podmiotów politycznych (m.in. partii politycznych) powinno być nie tyle jednorazowe zwyciężenie w wyborach, lecz przede wszystkim przetrwanie organizacyjne oraz dążenie do powiększania zakresu wpływu politycznego. W myśl tej koncepcji działania marketingowe winny być prowadzone nieprzerwanie. Jednakże w czasie trwania kampanii wybor- czych następuje ich szczególna intensyfikacja; wówczas działania te nazy- wane są marketingiem wyborczym, a ich głównym celem jest spopulary- zowanie kandydatów i programu politycznego partii, doprowadzenie do uzyskania przez kandydatów jak największej liczby głosów, a w konse- kwencji – wygranie wyborów lub osiągnięcie w nich jak najlepszego wyniku. Najprościej marketing wyborczy można więc zdefiniować jako „marketin- gowe koncepcje, metody i techniki wykorzystywane w trakcie wyborów przez podmioty ubiegające się o głosy wyborcze” [Hess, Mazur 2012: 37]. Techniki marketingowe służą kreacji skutecznego wizerunku partii politycznej, lidera partyjnego, kandydata politycznego w kontekście kampanii wyborczej. Każda kampania wyborcza jest szczególnym i niejed- norodnym procesem, który powinien być poprzedzony wnikliwymi bada- niami, analizami wyborczymi, ankietami. Temu właśnie ma służyć marketing wyborczy. „Kandydaci na samorządowców, którzy chcą skutecznie docierać

234 CZĘŚĆ III do potencjalnych wyborców, powinni stosować sprawdzone mechanizmy i techniki marketingowe, dostosowane do wymogów lokalnej społeczności” [Sławiński]. Do najczęściej wykorzystywanych przez podmioty polityczne technik marketingowych należą narzędzia audiowizualne i audytywne (np. spoty reklamowe, piosenki wyborcze), wizualne (np. ulotki, billboardy, plakaty, listy do wyborców), bezpośredni kontakt z wyborcami (np. debaty, marketing bezpośredni) oraz wszelkie działania promocyjne w Internecie (np. strony WWW, blogi, mailing, portale społecznościowe). Jak zwraca uwagę Agnieszka Szczudlińska-Kanoś – planując kampanię wyborczą na poziomie regionalnym, należy położyć nacisk na kilka kwestii: -- wykorzystywanie mediów o zasięgu wojewódzkim (prasy, telewizji, radia). Informacje przez nie przekazywane są o wiele bardziej skuteczne i kilkadziesiąt razy tańsze w porównaniu z ogólnokrajowymi; -- zwracanie szczególnej uwagi na własny wizerunek – utrata dobrego image (nawet najdrobniejsze potknięcie) w zasadzie wyklucza z walki wyborczej; -- przedstawienie konkretnego programu wyborczego, realnego i zgodnego z oczekiwaniami zbiorowości regionalnej; -- umiejętne angażowanie w kampanię znanych i cenionych w regionie osób publicznych, organizacji pozarządowych oraz władz duchownych; -- maksymalne i efektywne wykorzystywanie marketingu bezpośredniego; -- stosowanie marketingu niekonwencjonalnego, np. reklam teaserowych, mających na celu wzbudzanie zainteresowania wyborców, czy buzzmarketingu, polegającego na wywoływaniu szumu. Szeptomarketing jest nieocenionym sposobem w walce regionalnej, ponieważ informacja przekazywana o kandydacie czy jego programie z ust do ust daje o wiele lepsze rezultaty niż nawet duży rozgłos medialny; -- prowadzenie takich działań, aby doprowadziły do oddania przez wyborcę głosu na danego kandydata, ale także które spowodowałyby wzrost frekwencji wyborczej. W przypadku wyborów regionalnych jest ona bowiem zwykle dużo niższa niż w wyborach lokalnych [Szczudlińska- Kanoś 2009: 112-113]. Profesjonalizacja kampanii wyborczych, odnoszona do podmiotów politycznych ubiegających się o głosy wyborcze, rozumiana jako „dosko- nalenie działań promocyjno-reklamowych spowodowanych potrzebami rynku, polega na coraz trafniejszym dobieraniu i stosowaniu przez samo- rządowców metod i technik marketingowych w kampaniach wyborczych” [Szczudlińska-Kanoś 2009: 112]. Efektem specjalizacji jest wi�����������ę����������c skutecz- niejsza, lepsza, jak również bardziej racjonalna, organizacja umiejętności i zasobów podmiotów politycznych w realizacji ich celów wyborczych.

235 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

„Wśród głównych kierunków profesjonalizacji kampanii wyborczych można wskazać, korzystając z kryteriów modelowania ewolucji praktyk wyborczych XX wieku: wydłużenie czasu i intensyfikację kampanii wybor- czej, indywidualizację oddziaływań wyborczych (postępujący narrowcasting, m.in. poprzez media społecznościowe), intensyfikację badań rynku politycz- nego, rozpowszechnienie koncepcji marketingowej, zarządzania marketin- gowego oraz rozwój spin doctoringu.” [Hess, Mazur 2012: 32] W Polsce proces profesjonalizacji samorządowych kampanii wybor- czych przeszedł proces ewolucji. Etapy jego rozwoju są podobne do prze- mian, jakie zachodziły w przypadku działań marketingowych przed wybo- rami parlamentarnymi czy prezydenckimi, i dzieli się je na trzy okresy. Pierwszy odnosi się do lat 1990-1994 i można go uznać za amatorski. Drugi etap profesjonalizacji polskiego marketingu samorządowego obej- muje wybory 1998 roku i charakteryzuje się bardziej zaawansowanym podejściem strategicznym ukierunkowanym na wyborcę, o którego głos walczono głównie poprzez hasła wyborcze. Od 2002 roku zarysowuje się w Polsce trzeci etap, a podstawą strategii marketingowej podmiotu poli- tycznego są badania rynku politycznego, jego segmentacja i pozycjono- wanie. Coraz bardziej widoczna staje się także walka liderów na wizerunki. [Piasecki 2007: 300-303] W sumie w Polsce można obserwować wolniejsze tempo i niższy niż w kampaniach parlamentarnych i prezydenckich stopień profesjonalizacji. Także w ramach wyborów samorządowych występuje znaczące zróżnico- wanie procesu profesjonalizacji. Mają na to wpływ m.in. poziom i typ rywa- lizacji oraz typ podmiotów politycznych. Mimo postępującej profesjonalizacji samorządowych kampanii wyborczych3, w dalszym ciągu przeciętny, „standardowy model kampanii samorządowej to: mobilizacja 30-60 dni przed wyborami, szybka zmiana zdjęcia profilowego na FB4 lub próby przeformatowania profilu prywatnego, czasami budowa strony internetowej, nagła troska o mieszkańców, produkcja ulotek i plakatów, kolportaż do skrzynek lub na wycieraczki i czekanie na wynik” [Dudek]. Przyszli samorządowcy coraz częściej dostrzegają korzyści płynące ze stosowania technik marketingowych, wykorzystywania środków masowego komunikowania oraz sprawnego komunikowania się z otocze- niem, lecz jednocześnie można odnieść wrażenie, że programy wyborcze podmiotów politycznych zostały z biegiem lat przysłonięte działaniami promocyjno-reklamowymi, które z kolei częstokroć nie są najwyższej jakości.

3 Pisali o tym m.in. Krzysztof Gajdka, Agnieszka Hess, Marek Mazur, czy Agnieszka Szczudlińskia-Kanoś. 4 FB – skrót nazwy portalu społecznościowego Facebook.

236 CZĘŚĆ III

Samorządowa kampania wyborcza w województwie śląskim Jak już zaznaczono wcześniej, autorzy dokonali uprzedniej analizy wyborczej kampanii samorządowej prowadzonej na terenie województwa śląskiego pod kątem wykorzystywania przez poszczególne podmioty narzędzi marketingu wyborczego. W efekcie sformułowano wniosek, iż sposób, w jaki w kampanii samorządowej wykorzystuje się wspomniane metody i technik marketingu wyborczego jest nieefektywny i często nega- tywnie postrzegany przez wyborców. Wśród najczęściej pojawiających się błędów wyróżniono następu- jące podgrupy: kontrowersyjne nazwy komitetów wyborczych; materiały graficzne występujące w nadmiarze/w niedozwolonych/nieodpowied- nich miejscach; tzw. „wojny plakatowe”; treści i ogólna stylistyka wizual- nych materiałów promocyjnych; sprowadzenie wyborów samorządowych do bsurdu; nieostrożne bądź nieprawidłowe użycie internetowych kanałów komunikacyjnych; niedopasowanie gadżetów i innych materiałów promo- cyjnych do grupy docelowej; działania kontrowersyjne mające w założeniu wyróżnić kandydata z tłumu. Analizując kampanię wyborczą w wojewódz- twie śląskim zauważalna jest niska świadomość kandydatów odnośnie roli i mechanizmów profesjonalnych oddziaływań wyborczych. Poniżej zostały zaprezentowane najbardziej charakterystyczne przy- kłady ilustrujące wymienione zagadnienia. Kampania wyborcza do organów samorządowych oficjalnie rozpo- częła się 27 sierpnia 2014 roku, wraz z ukazaniem się w Dzienniku Ustaw rozporządzenia premiera Donalda Tuska w sprawie terminu wyborów. Do 9 września 2014 roku można było zgłaszać lokalne komitety wyborcze do terenowych delegatur PKW. W województwie śląskim wszystkich takich zgło- szeń wpłynęło blisko 9005. Niektóre nazwy KW brzmią i wyglądają nieprofe- sjonalnie, a ich twórców trudno posądzać o konsultacje z marketingowcami (np. z błędami: Komitet Wyborczy Wyborców Klaudiusza Szczurek, bez odmiany nazwiska). Najwięcej kontrowersji jednak wzbudzają nazwy, których skróty tworzą miana prześmiewcze czy obraźliwe (np. zabrzański ChWDP6, w przypadku którego zgłaszano wątpliwości czy aby zbieżność z potocznym skrótem mającym na celu obrażanie policji nie jest przypadkowa; jednak ostatecznie został on zatwierdzony). Ich twórcy chcą się wyróżnić za wszelką cenę, ale jak dowodzi Rafał Czechowski, szef agencji Imago PR: „W tych wyborach ludzie głosują najbardziej racjonalnie. Nie da się więc budować zaufania elektoratu wyłącznie chwytliwym hasłem, szyldem. Chwilowy rozgłos nie przełoży się na wynik. Zauważmy, że kandydaci cieszący się 5 330 w Katowicach, 313 w Częstochowie i 248 w Bielsku-Białej. 6 KWW Chcemy Wszyscy Dostatniej Polski.

237 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim zaufaniem społecznym nie muszą decydować się na takie eksperymenty. Bo niosą one duże ryzyko wizerunkowe” [Zasada, Pawlik]. Wśród innych kuriozalnych nazw komitetów znalazły się m.in. bielska BIBA7, bojszowski Gucio, knurowscy Iniemamocni czy wreszcie – USG8. Była też Platforma Oburzonych, a w stolicy Zagłębia mogli wybierać pomiędzy Nowoczesnym Sosnowcem i... Jeszcze Bardziej Nowoczesnym Sosnowcem pod kuratelą posła Witolda Klepacza [Chcemy Wszyscy Dostatniej Polski, czyli komitety wyborcze nie zawsze na poważnie]. Wątpliwości może budzić również nazwa KWW Przystojnego Grzegorza Kołka. Lider tłumaczy, że „wcale nie chodzi o podkreślenie urody. Ta nazwa ma zachęcić kobiety do angażowania się w politykę. Wszystkie partie mają kłopot, by znaleźć kandydatki na swoje listy” [Steinhagen]. Problemu takiego nie doświadczył zapewne komitet „Konkretne babki dla gminy” z Łaz. Wśród narzędzi stosowanych w ciągu trwania kampanii wyborczej niewątpliwie najbardziej powszechnie występowały wizualne formy promo- cyjne, takie jak m.in. plakaty, ulotki czy billboardy. „Specyfiką Polski jest nikłe zainteresowanie lokalnej telewizji problematyką wyborczą, więc kandy- daci muszą się jakoś przebić ze swoim wizerunkiem i programem do świa- domości elektoratu – ocenia Bohdan Dzieciuchowicz, ekspert ds. wizerunku. Podkreśla przy tym, że kampania ulotkowa czy plakatowa to strata pieniędzy. – Nie mają żadnej mocy perswazyjnej, jedynie informacyjną. Są informacją wobec wyborcy danej partii: pamiętaj o mnie. W większości jednak pojawiają się nie w tych miejscach, w których powinny” [Przybytek]. Przebieg kampanii potwierdził słowa Dzieciuchowicza: kandydaci nagminnie zdawali się zapo- minać, że miejsce, gdzie plakat zawieszono, odgrywa równie istotną (jeśli nie większą) rolę. W efekcie wyborcy byli świadkami wyścigu sztabów wybor- czych – kto plakatów zawiesi więcej i w lepszych lokalizacjach. Najczęściej jednak na bakier z poczuciem estetyki i szacunkiem dla przestrzeni publicznej, a często z naruszeniem przepisów prawa. Przykładem może być tutaj laweta z plakatem wyborczym Marcina Krupy zaparkowana na środku trawnika na jednym z katowickich osiedli. Równie niefortunnie umieszczono plakaty Borysa Pronobisa, kandydata na radnego Katowic: powieszono je na znakach drogowych, co jest niezgodne z przepisami. Sztaby wyborcze powinny mieć baczenie na to, gdzie są umieszczane materiały promujące, aby nie skończyło się tak jak w przypadku Jacka Guzego, kandydata na prezy- denta Siemianowic Śląskich, który wśród internautów zyskał miano „kandy- data na wyprzedaży” (jeden z jego plakatów umieszczono na witrynie sklepu, wśród informacji o przecenach i wyprzedażach) (Rysunek 1).

7 KWW Bielska Inicjatywa Bezpiecznej Aglomeracji. 8 KWW Uczciwy jak Sprawdzony Gospodarz.

238 CZĘŚĆ III

Rysunek 1. Jedna z lokalizacji plakatu J. Guzego, kandydata na prezydenta Siemianowic Śląskich

Źródło: https://www.facebook.com/samorzadowehity (20.11.2014).

Warto również, by sztaby wyborcze, zatwierdzając miejsca, w których ma zawisnąć baner wyborczy, wzięły pod uwagę, jaki wydźwięk będzie miała całość kompozycji. Jednym z najbardziej niefortunnych przykładów na zaniedbanie w omawianym zakresie jest baner Teresy Kosmali, kandy- datki na burmistrza Czeladzi. Z hasłem wyborczym „Teresa Kosmala dobrym burmistrzem Czeladzi” bilbord zawisł na zrujnowanej i zaniedbanej kamienicy. Wydźwięk co najmniej ironiczny; odwrotny od zamierzonego (Rysunek 2).

Rysunek 2. Lokalizacja bilbordu T. Kosmali, kandydatki na burmistrza Czeladzi

Źródło: https://www.facebook.com/samorzadowehity (20.11.2014).

Popularnym zjawiskiem w kampanii samorządowej 2014 roku było prowadzenie, szczególnie wśród kandydatów na prezydentów, burmistrzów i wójtów, tzw. „wojen plakatowych”. Jednym z najbardziej

239 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim charakterystycznych motywów „wojny plakatowej” była riposta Wojciecha Kałuży, kandydata na prezydenta Żor z ramienia komitetu „Żorska Samorządność”. Komitet stworzył baner, przedstawiający popularny w Internecie mem z podobizną ironizującego, chińskiego koszykarza Yao-Minga oraz podpis „Jo cię prosza”. Baner był odpowiedzią na bilbord innego kandydata na prezydenta Żor Waldemara Sochy (startującego z komitetu „Żorskie porozumienie i Waldemar Socha”), który postawił na tradycyjną formę reklamy wyborczej (z własnym wizerunkiem) i hasło „Zgoda buduje” (Rysunek 3).

Rysunek 3. Przykład wojny plakatowej w Żorach

Źródło:http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/zdjecia/3625176,w-zorach- walka-na-plakaty-wyborcze,4415538,id,t,zid.html (20.11.2014).

Pikanterii sprawie dodaje fakt, że urzędujący jeszcze prezydent Żor, Waldemar Socha, odwołał w trakcie trwania kampanii ze stanowiska wice- prezydenta Wojciecha Kałużę, swojego kontrkandydata w wyborach [Stajer]. Odniesienia do haseł kontrkandydatów pojawiły się również w Gorzycach w powiecie wodzisławskim, gdzie w drugiej turze wyborów na wójta spotkali się Daniel Jakubczyk z urzędującym wójtem Piotrem Oślizło. Oślizło odmówił wzięcia udziału w debacie ze swoim kontrkan- dydatem [Nie będzie debaty kandydatów...]. W Internecie natomiast poja- wiło się konfrontacyjne zestawienie plakatów obu kandydatów, z korespon- dującymi hasłami: „Gmina Gorzyce może dynamicznie się rozwijać! Nie ma zysku bez ryzyka” Daniela Jakubczyka, oraz „Gmina Gorzyce dynamicznie się rozwija. Po co ryzykować?” Piotra Oślizły, który jednocześnie, jako urzę- dujący wójt, promował się doświadczeniem i skutecznością (Rysunek 4).

240 CZĘŚĆ III

Rysunek 4. Internetowe wojny plakatowe w Gorzycach

Źródło:https://www.facebook.com/355772677942106/photos/pb.355772677 942106.-2207520000.1417739178./357267961125911/?type=3&theater (29.11.2014).

Inaczej do tematu podszedł walczący o reelekcję burmistrz Mikołowa Marek Balcer, który nawiązując do działań swojego kontrkandydata Stanisława Piechuli9, swoją kampanię prowadził pod hasłem „Mikołów realny, nie wirtualny”. Slogan pojawił się na specjalnie dedykowanym plakacie wyborczym, zaś hasło stało się tematem przewodnim spotkania wyborczego z mieszkańcami, które w całości zostało również zamieszczone w serwisie YouTube [Marek Balcer – Mikołów realny...] (Rysunek 5).

Rysunek 5. Plakat wyborczy M. Balcera, kandydata na burmistrza Mikołowa

Źródło: http://www.stanislaw.piechula.pl/news/show/id/80 (30.11.2014).

Warto zwrócić uwagę również na treści i ogólną stylistykę wizual- nych materiałów promocyjnych tegorocznej kampanii wyborczej; niektórzy kandydaci starali się wybić z tłumu nawet za cenę szacunku do wyborcy 9 Prowadził on ożywioną kampanię w Internecie, jest administratorem kilku stron internetowych oraz udostępniał na mikołowskim rynku darmowe wi-fi.

241 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim i samego siebie. W tym kontekście warto wspomnieć o najbardziej kontro- wersyjnych plakatach, do których niewątpliwie zalicza się ten promujący osobę Jakuba Komorowskiego, kandydata na radnego Łaz. Komorowski, przebrany za Jokera znanego z filmów o Batmanie, obiecuje obwodnicę przez Dolinę Rospudy, dwie linie metra do 2017 roku, dostęp gminy do Bałtyku oraz Zimowe Igrzyska Olimpijskie w 2022 roku (Rysunek 6).

Rysunek 6. Plakat wyborczy J. Komorowskiego, kandydata na radnego Łaz

Źródło:http://www.tvp.info/17510253/twoje-info/dwie-linie-metra-i-obwo����������������������������������������������������������������- dnica-przez-doline-rospudy-kampania-wyborcza-w-oparach-absurdu/ (15.11.2014).

Sprowadzenie wyborów samorządowych do absurdu widać również na materiałach promocyjnych innego kandydata – Dominika Kalinowskiego, który odwoływał się do znanego filmu – „Matrixa”. Przebrany za głów- nego bohatera namawia do pójścia na wybory, gdyż „życie to nie Matrix”. Na swoim profilu na portalu społecznościowym zamieścił sporo plakatów czerpiących inspirację ze znanych filmów. Jak sam pisał, chciał działać „poli- tycznie i z humorem” (Rysunek 7).

242 CZĘŚĆ III

Rysunek 7. Materiały wyborcze D. Kalinowskiego, kandydata do rady powiatu nakielskiego

Źródło:https://www.facebook.com/pages/Dominik-Marek-Kalinowski- politycznie-i-z-humorem/1482408652046140?sk=timeline&ref=page_internal (20.11.2014).

Wśród innych nietypowych pomysłów warto wymienić choćby plakaty Mieczysława Krzaka, odwołującego się do regionalizmu i poczucia przynależności do górali śląskich, zamieszkujących południową część woje- wództwa śląskiego (Rysunek 8). Mimo pozytywnych skojarzeń i odwołań do Małej Ojczyzny, efekt końcowy jest dyskusyjny.

243 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

Rysunek 8. Plakat wyborczy M. Krzaka, kandydata do Sejmiku Śląskiego

Źródło: https://www.facebook.com/samorzadowehity (20.11.2014).

W ulotce Marcina Majewskiego, kandydata do rady powiatu będziń- skiego, są obecne trzy „mocne” elementy, które teoretycznie powinny być skuteczne w walce o wyborcę – pozowane zdjęcie z ręki (tzw. selfie), atrybuty dosłownie interpretujące slogan wyborczy („facet z jajami”) i osobiste prze- słanie chwalące własny „sposób prowadzenia kampanii”, który ma świadczyć o tym, że jest on osobą odważną i kreatywną (Rysunek 9). Jednak połączone w całość nie wywierają już tak pozytywnego wrażenia.

Rysunek 9. Ulotka wyborcza M. Majewskiego, kandydata do rady powiatu będzińskiego

Źródło: http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/3644392,facet-z-jajami- z-siewierza-chce-byc-radnym-powiatu-w-bedzinie-wybory-2014,id,t.html (20.11.2014).

244 CZĘŚĆ III

Internet w coraz większym stopniu wykorzystywany jest jako narzędzie prowadzenia kampanii wyborczej. Partie polityczne oraz komi- tety lokalne w coraz większym stopniu korzystają z wirtualnych metod dotarcia do wyborców. Ugrupowania oraz kandydaci, pragnący liczyć się na rynku wyborczym, zdają sobie sprawę z faktu, jak ważne jest posiadanie własnej strony internetowej, prezentującej sylwetki kandydatów i programy wyborcze, oraz jak skuteczna w dotarciu do potencjalnych wyborców może być aktywność w świecie wirtualnym. Prócz tradycyjnych witryn i serwisów internetowych kampania wyborcza toczona jest dzisiaj przede wszystkim poprzez portale społeczno- ściowe, takie jak Facebook, Twitter, czy pozwalający na umieszczanie nagrań wyborczych YouTube. Największymi atutami obecności w Internecie jest dyna- miczna interakcja z wyborcami, szybkość reakcji, możliwość prezentacji szero- kiej gamy postulatów oraz przede wszystkim prostota obsługi i niskie koszty. Dzięki możliwościom technicznym, komitety oraz sami kandydaci, chętnie dzielili się z internautami półamatorskimi materiałami wideo, często mającymi charakter spotów wyborczych, ale także komentarzy, prezentacji, a nawet pełnych nagrań ze spotkań wyborczych. Takie rozwiązanie reali- zował między innymi Komitet Wyborczy Ruch Autonomii Śląska, który na potrzeby kampanii stworzył kanał filmowy, na którym umieszczono krótkie filmiki, kręcone amatorskimi metodami (np. aparatem cyfrowym bądź telefonem komórkowym), z wypowiedziami kandydatów ubiegających się o mandat radnego sejmiku województwa śląskiego10. Swoje własne kanały w serwisie YouTube uruchamiali kandydaci na prezydentów miast, którzy, podobnie jak Piotr Kuczera w Rybniku, udostępniali filmowy zapis udzielo- nego im poparcia [Poparcie Wojciecha Bronowskiego...], czy ograniczali się jednie do prezentowania spotów wyborczych, jak Marcin Krupa, kandydat na prezydenta Katowic [Spot Wyborczy Marcina Krupy...]. Potężnym narzędziem w kampanii wyborczej stał się jeden z najpopu- larniejszych serwisów społecznościowych na świecie – Facebook. Dedykowane strony fanowskie (fanpage) gromadziły zwolenników danych komitetów i pozwalały na konfrontację z przeciwnikami11. W kampanii duże znaczenie miały także prywatne profile, możliwość indywidualnego kontaktu z kandy- datem, szybkość udzielanych odpowiedzi wraz ze wskazaniem źródeł oraz szereg dyskusji toczonych między wyborcami. Mechanizm portalu pozwalał

10 Kanał z playlistą filmów wyborczych był umieszczony na dedykowanej na rzecz kampanii stronie Ruchu Autonomii Śląska tukej.pl, http://tukej.pl/spoty-wyborcze/ (30.11.2014). 11 Z takiego rozwiązania korzystały niemal wszystkie komitety liczące się w podziale mandatów w sejmiku (PO, PiS, PSL, RAŚ i SLD), które dzięki wcześniejszej aktywności i systematyczności budowania profili uzyskały możliwość dotarcia z treścią wyborczą do tysięcy fanów „lajkujących” ich strony.

245 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim na szybkie kolportowanie postulatów, dodatkowych materiałów (np. info- grafik), informowaniu zainteresowanych o najbliższych spotkaniach wybor- czych czy relacjonowaniu wydarzeń i przebiegu kampanii. Facebook nie tylko pomagał komitetom, ale stał się także źródłem wpadek, mogących w znaczący sposób wpłynąć na obraz kampanii i w konsekwencji na wynik wyborczy. Jednym z najsłynniejszych blamażów kampanii samorządowej, szeroko komentowanym w mediach, było niefortunne wklejenie zdjęcia przez Michała Buchtę, sekretarza Ruchu Autonomii Śląska oraz pełno- mocnika wyborczego KW RAŚ. Buchta, podczas dyskusji na jednym z prywatnych profili12, pragnąc zdyskredytować rozmówcę, który insy- nuował potrzebę indoktrynacji nieświadomych dzieci, wkleił znalezione w Internecie zdjęcie dwójki chłopców, którzy pod flagą Trzeciej Rzeszy wykonywali pozdrawiający „Gest Hitlera”. Printscreen zdjęcia wyciętego z kontekstu rozmowy i nieopatrzny opis sekretarza RAŚ, umieścił na swojej stronie profil „Polski Śląsk” oraz wicewojewoda Piotr Spyra, posądzając Buchtę o promowanie nazizmu. Temat podchwyciły nacjonalistyczne serwisy [Działacze RAŚ tłumaczą się...], „rozkręcając burzę”. Sprawą zajęły się media ogólnopolskie (serwis tvn24.pl) [Kandydat publikuje zdjęcie...], a nawet plotkarskie (serwis pudelek.pl) [Kandydat na radnego...]. Buchta ostatecznie zrezygnował z funkcji pełnomocnika wyborczego RAŚ. Promując się w Internecie, kandydaci nie stronili również od pomocy podmiotów, które z definicji powinny pozostać bezstronne i apolityczne. Paweł Ożóg i Grzegorz Wiończyk, kandydaci na radnych Czeladzi, zamie- ścili swoją reklamę wyborczą na stronie internetowej parafii pw. Matki Bożej Bolesnej na Piaskach w Czeladzi. Kanclerz kurii musiał interweniować aż dwa razy, zanim proboszcz zdjął reklamę ze strony [Kapusta]. Tegoroczna kampania wyborcza obfitowała również w dość niety- powe metody mające na celu pozyskać głosy wyborcze. Próbując je usys- tematyzować, autorzy podzielili je na kilka charakterystycznych podgrup. Pierwszą z nich są wszelkie działania „kulinarne”. Tak więc wpisywać się w ten trend będzie pomysł PSL na to, by każdemu kandydatowi do sejmiku dodać na ulotce przepis na rodzime danie (Rysunek 10). A także serwowanie kiełbasy wyborczej – dosłownie zrobił to Kazimierz Górski, który grillował kiełbasę na sosnowieckiej „Patelni”. „Lud najczęściej żąda igrzysk i chleba, którego akurat nikt podczas kampanii wyborczej na Śląsku nie rozdawał. Jedynie Edward Lasok pomyślał, ale o samym opakowaniu. W trzech mysło- wickich piekarniach pakowany jest do torebek sygnowanych jego nazwi- skiem” [Śmieci, chleb, kiełbasa i piłka nożna. Co jeszcze wymyślą przed ciszą

12 Dyskusja toczyła się na portalu Facebook na profilu Moniki Kassner, redaktor naczelnej miesięcznika Jaskółka Śląska, która po wybuchu afery skasowała wątek.

246 CZĘŚĆ III wyborczą?]. Za to w Katowicach wyborcy mieli okazję spróbować słodkości w postaci wyborczych krówek firmowanych nazwiskiem Godlewskiego, kandydata na prezydenta.

Rysunek 10. Trend kulinarny w kampanii wyborczej – przykład PSL

Źródło: http://m.demotywatory.pl/4413239#obrazek-3 (20.11.2014).

Z drugiej strony, wzięciem cieszy się też dobry show. W przypadku Arkadiusza Godlewskiego – teatralny show. Kandydat zagrał w przedstawieniu „Gdy Królewna chciała Smoka” wystawianym na deskach katowickiego Pałacu Młodzieży. Na show sportowy postawili z kolei kandydaci na stanowisko prezy- denta Katowic i na radnych (po jednej stronie KWW Forum Samorządowe i Piotr Uszok, po drugiej – KWW Jerzego Ziętka), którzy rozegrali mecz piłki nożnej, chcąc rywalizację polityczną przenieść na piłkarskie boisko [Gola]. Podczas samorządowej kampanii wyborczej w województwie śląskim niewielką popularnością cieszyły się użyteczne gadżety pokroju łyżki do butów czy breloków, mające zachęcić do oddania głosu na konkretnego kandydata. Praktyka, popularna w poprzednich edycjach wyborów samo- rządowych, nie została jednak kompletnie zapomniana. W skrzynkach pocztowych mieszkańców Łazisk Górnych znalazły się magnesy kuchenne na lodówkę z podobizną i hasłem wyborczym kandydata na burmistrza Aleksandra Wyry. Natomiast kilka dni przed ciszą wyborczą członkowie sztabu Mirosława Dużego, kandydata do rady powiatu mikołowskiego z ramienia Platformy Obywatelskiej, roznosili po domach otwieracze do butelek. Wybierając oryginalne gadżety, warto jednak zwrócić uwagę, by były dostosowane do określonej grupy docelowej; w przeciwnym wypadku szybko zostaną wyrzucone i nie spełnią swego zadania. Kampania bezpośrednia to jedna z kluczowych metod prowadzenia kampanii wyborczej, zwłaszcza przed wyborami samorządowymi. Metoda „od drzwi do drzwi” sprawdza się zwłaszcza w mniejszych okręgach, a w tym

247 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim roku przy zmienionej ordynacji wyborczej i wprowadzeniu okręgów jedno- mandatowych, jest tym bardziej skuteczna. Najlepiej, jeśli kandydat złoży wizytę osobiście, siła oddziaływania odwiedzin innych osób będzie znacznie mniejsza. „Odwiedziny – z punktu widzenia wyborcy – pozwalają poznać kandydata, który przestaje być dla nich anonimowy. Czasem siła osobistego spotkania może być tak duża, że okaże się ważniejsza, niż na przykład przy- należność polityczna kandydata czy jego szczegółowy program, po prostu wyborca zagłosuje na osobę, którą już zna” [Trzeciak]. Na osobisty kontakt i rozmowę w cztery oczy z wyborcami decydowali się zarówno kandydaci na radnych w mniejszych okręgach (np. Mikołaj Cwynar kandydujący do rady miasta Imielin), jak i ubiegający się o stanowisko burmistrza i prezydenta w większych miastach. Ci ostatni rozdawali przechodniom ulotki i odpowia- dali na ich pytania. Na taką kampanię postawili między innymi kandydaci na prezydenta Katowic Arkadiusz Godlewski z Platformy Obywatelskiej czy Aleksander Uszok z RAŚ.

Podsumowanie „Każdy może, nie każdy powinien” – tak można by podsumować samorządową kampanię wyborczą w województwie śląskim w roku 2014. „Wyborcza kampania samorządowa ma to do siebie, że może wziąć w niej udział każdy, kto tylko spełnia warunki zapisane w Ustawie Kodeks Wyborczy z 2011 roku. Inaczej zatem niż w trakcie kampanii prezydenc- kich i parlamentarnych, zdominowanych przez wyspecjalizowanych aktorów politycznych, mamy do czynienia w przypadku tych wyborów z działa- niami inicjowanymi przez ludzi, którzy nie dysponują odpowiednim zaple- czem wiedzy nt. marketingu politycznego i komunikacji marketingowej. I to widać gołym okiem” [Jaworowicz]. Wśród najczęściej pojawiających się problemów ze skutecznym użyciem narzędzi marketingu wyborczego w województwie śląskim w czasie trwania tegorocznej kampanii odnotowano: kontrowersyjne nazwy komitetów wyborczych; materiały graficzne (m.in. plakaty, billboardy, lawety z materia- łami promocyjnymi) występujące w nadmiarze, w nieodpowiednich, a często wręcz niedozwolonych miejscach; tzw. „wojny plakatowe”; absencja wyczucia estetycznego i językowego w materiałach promocyjnych; sprowadzenie wyborów samorządowych do absurdu; nieostrożne i nieefektywne użycie internetowych kanałów komunikacyjnych; niedopasowanie gadżetów i innych materiałów promocyjnych do grupy docelowej oraz próby tworzenia niekonwencjonalnych kreacji mających na celu wyróżnienie danego kandydata z tłumu innych. Ponadto zauważalny był brak dyskursu

248 CZĘŚĆ III samorządowego – mało kto mówił, dlaczego samorząd w ogóle jest ważny. „Nikt nie powiedział – wyborco, wybierasz radnego, który będzie decydował, czy pod twoim domem będzie inwestycja. Wybierasz wójta, od którego będzie zależało, czy w twoim rejonie będzie więcej sklepów wielkopowierzchniowych czy mniej” [PAP] Z drugiej strony warto odnotować, iż kandydaci, zarówno na radnych w mniejszych okręgach jak i ci ubiegający się o stanowiska burmi- strzów czy prezydentów miast, często decydowali się na przeprowadzenie kampanii bezpośredniej (m.in. metoda „od drzwi do drzwi”), która jest jedną z najskuteczniejszych metod marketingowych pozwalających zmobilizować elektorat do wzięcia udziału w wyborach. [Narloch 2012: 33] Osobliwe, kontrowersyjne kampanie wyborcze w 80-90% kończą się niepowodzeniem.13 Jednak niepokojące wydaje się to, iż kandydaci nie wyciągają wniosków z sytuacji mających miejsce we wcześniejszych kampa- niach wyborczych, a tym samym wykazują skłonność do powtarzania błędów poprzedników. Skutkuje to tym, iż z kolejnych wyborów, w odczuciu wyborców, robi się farsę. To z kolei wpływa na dalsze obniżanie frekwencji wyborczej. „A wybory samorządowe to (…) najważniejsze wybory, jakich dokonujemy (…)” twierdzi politolog Olgierd Annusewicz [PAP].

Bibliografia Hess Agnieszka, Mazur Marek (2012), Upartyjnienie, mediatyzacja i profe- sjonalizacja samorządowych kampanii wyborczych, [w:] A. Hess, M. Mazur (red.), Wybory samorządowe w mediach regionalnych, Katowice: Wydawnictwo Remar. Kornacka Monika, Grzonka Przemysław (2011), Społeczeństwo obywatel- skie a wybory samorządowe w województwie śląskim w latach 1998- 2006, [w:] M. Kaczmarczyk, W. Wojtasik (red.), Zagłębie Dąbrowskie. Tożsamość – Samorządność – Polityka, Sosnowiec: Oficyna Wydawnicza „Humanitas”. Narloch Monika (2012), Instrumentalizm działań marketingowych w kampa- niach wyborczych, „Colloquium”, nr 1(5). Piasecki Andrzej (2007), Czy wójtowi potrzebny jest marketing polityczny? Teoria i praktyka zastosowania marketingu przez liderów lokalnych wspólnot, [w:] P. Pawełczyk, Marketing polityczny. Szansa czy zagro- żenie dla współczesnej demokracji, Poznań: Wydawnictwo INPiD UAM. Szczudlińska-Kanoś Agnieszka (2009), Marketing polityczny w polskim samorządzie regionalnym, „Studia Regionalne i Lokalne”, nr 3(37).

13 Wyliczenia własne na podstawie danych z PKW.

249 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

Źródła internetowe: Chcemy Wszyscy Dostatniej Polski, czyli komitety wyborcze nie zawsze na poważnie, http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/3566921,c- hcemy-wszyscy-dostatniej-polski-czyli-komitety-wyborcze-nie- zawsze-na-powaznie,id,t.html (30.11.2014). Dudek Krystian, Kampania wyborcza 2014, czyli sezon na misia, http://www. dziennikzachodni.pl/artykul/3642520,dudek-kampania-wyborcza- 2014-czyli-sezon-na-misia,id,t.html (30.11.2014). Działacze RAŚ tłumaczą się z kompromitującego zdjęcia, http://www. kresy.pl/wydarzenia,polityka?zobacz/dzialacze-ras-tlumacza-sie-z- kompromitujacego-zdjecia (30.11.2014). Fritz Magdalena, Niska frekwencja wyborcza w Bielsku-Białej, Jacy kandydaci taka frekwencja…, http://www.radiobielsko.pl/news/23316-Niska- frekwencja-wyborcza-w-Bielsku-Bialej.html (30.11.2014). Gola Arkadiusz, Wybory 2014 w Katowicach: Mecz Krupa kontra Ziętek. Kandydaci na prezydenta w akcji, http://www.dziennikzachodni. pl/artykul/3645092,wybory-2014-w-katowicach-mecz-krupa- kontra-zietek-kandydaci-na-prezydenta-w-akcji-zdjecia,id,t.html (30.11.2014). Jaworowicz Piotr, „Każdy może, nie każdy powinien”. Część 1: wybrane kreacje kampanii samorządowej 2014, http://marketingowe.wordpress. com/2014/11/05/kazdy-moze-nie-kazdy-powinien-kreacje-kampanii- samorzadowej-2014/ (29.11.2015). Kandydat na radnego pokazał... DZIECI ZE SWASTYKĄ!, http://www. pudelek.pl/artykul/72603/kandydat_na_radnego_pokazal_dzieci_ze_ swastyka/# (30.11.2014). Kandydat publikuje zdjęcie dzieci ze swastyką. Przeprasza i rezygnuje z funkcji, http://www.tvn24.pl/katowice,51/kandydat-publikuje- zdjecie-dzieci-ze-swastyka-przeprasza-i-rezygnuje-z-funkcji,482440. html (30.11.2014). Kapusta Katarzyna, Wybory w Czeladzi: kandydaci reklamują się na stronie internetowej parafii, http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/3- 618500,wybory-w-czeladzi-kandydaci-reklamuja-sie-na-stronie- internetowej-parafii,id,t.html (30.11.2014). Marek Balcer – Mikołów realny, nie wirtualny, https://www.youtube.com/ watch?v=gzSXZ-uQ8P4 (29.11.2014). Nie będzie debaty kandydatów na Wójta Gorzyc, http://www.nowiny.pl/ wybory-samorzadowe-2014/104643-nie-bedzie-debaty-kandydatow- na-wojta-gorzyc.html (29.11.2014).

250 CZĘŚĆ III

Polska Agencja Prasowa (PAP), Politolodzy: frekwencja będzie niska, http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/politolodzy-frekwencja- bedzie-niska-kampania-samorzadowa-tania-zalosna,488064.html (05.12.2014) Poparcie Wojciecha Bronowskiego dla Piotra Kuczery, https://www.youtube. com/watch?v=7QRzxvFmah4&list=UUT1D9je1IweyYrRBjUmBvKw (30.11.2014). Przybytek Justyna, Skuteczna kampania to pukanie od drzwni do drzwi, http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/3609217,skuteczna- kampania-wyborcza-to-pukanie-od-drzwi-do-drzwi,id,t.html (30.11.2014). Spot wyborczy Marcin Krupa 2014 Katowice 1, https://www.youtube. com/watch?v=XeqMtYc4K_A&list=UUL0U9ci5zzb2ykSe3TebAJA (30.11.2014). Stajer Ireneusz, Prezydent Socha odwołał wiceprezydenta Kałużę, http:// www.nowiny.rybnik.pl/artykul,36512,prezydent-socha-odwolal- wiceprezydenta-kaluze.html (29.11.2014). Steinhagen Dorota, Chcą sięgnąć po władzę w regionie. Wśród nich „Przystojny Grzegorz Kołek”, http://czestochowa.gazeta.pl/czestochowa /1,35271,16621031,Chca_siegnac_po_wladze_w_regionie__Wsrod_ nich__Przystojny.html#ixzz3KgtJBzC0 (30.11.2014). Śleziona Katarzyna, Wybory Żory 2014: Zgoda buduje kontra Jo cie prosza... Walka na plakaty wyborcze, http://zory.naszemiasto.pl/artykul/ wybory-zory-2014-zgoda-buduje-kontra-jo-cie-prosza-walka- na,2464791,artgal,t,id,tm.html (29.11.2014). Śmieci, chleb, kiełbasa i piłka nożna. Co jeszcze wymyślą przed ciszą wyborczą?, http://wybory.tvs.pl/smieci-chleb-kielbasa-i-pilka-nozna- co-jeszcze-wymysla-przed-cisza-wyborcza/ (30.11.2014). Trzeciak Sergiusz, Kampania bezpośrednia, http://www.wspolnota.org. pl/wybory-2014/jak-wygrac-wybory/kampania-bezposrednia/ (30.11.2015). Zasada Marcin, http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/3525327,wybor- y-samorzadowe-2014-liczy-sie-tylko-zwyciezca-okregi-jednomanda towe,id,t.html (30.11.2014). Zasada Marcin, Pawlik Paweł, Wybory samorządowe 2014: ChWDP, USG, BIBA i Gucio, http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/3568551,wyb- ory-samorzadowe-2014-chwdp-usg-biba-i-gucio-nazwy-komitetow- wyborczych,3,id,t,sa.html (30.11.2014).

251

Paulina Kubczak

Kandydaci na prezydentów miast Górnośląskiego Związku Metropolitalnego na portalach Facebook i Twitter

Wstęp Górnośląski Związek Metropolitalny to ośrodek miejski, w skład którego wchodzi 14 największych miast Śląska i Zagłębia (Bytom, Chorzów, Dąbrowa Górnicza, Gliwice, Jaworzno, Katowice, Mysłowice, Ruda Śląska, Siemianowice Śląskie, Sosnowiec, Świętochłowice, Tychy oraz Zabrze) [Władze związku]. Na tym obszarze w wyborach prezydenckich udział wzięło 89 kandy- datów, wśród których znalazło się 13 obecnych prezydentów miast (wyjąt- kiem jest prezydent Katowic, Piotr Uszok, który zrezygnował z ubiegania się o reelekcję). Kandydaci należeli zarówno do partii sejmowych, jak i do Komitetów Wyborczych Wyborców, czy mniejszych ugrupowań, takich jak Ruch Autonomii Śląska czy Kongres Nowej Prawicy – Janusza Korwin-Mikke. Wolne wybory są jednym z podstawowych elementów systemów demokratycznych. W czasie trwania kampanii wyborczej największą rolę odgrywa komunikacja polityczna, dzięki której wyborcy mogą zapo- znawać się z poglądami kandydatów i w oparciu o tę wiedzę dokonywać racjonalnego wyboru. To właśnie dlatego właściwe wykorzystanie czasu kampanii jest tak ważne – w czasie wyborów obywatele mogą bowiem zamanifestować swoje poglądy na kształt procesów politycznych, poprzez popieranie konkretnych programów politycznych pokazać swoje realne potrzeby oraz wyrazić nadzieję, że dana partia spełni te żądania [Turska- Kawa, Wojtasik 2013: 5]. W czasie elekcji dokonuje się podział władzy, który obywatele legitymizują za pośrednictwem oddanych przez siebie głosów [Turska-Kawa, Wojtasik 2013: 4]. Każdy polityk, który chce odnieść sukces wyborczy i brać udział w sprawowaniu realnej władzy powinien jak najlepiej wykorzystać czas kampanii, stosując do swoich działań wszelkie dostępne mu narzędzia. W ostatnich latach w Polsce Internet staje się jedną z głów- nych platform komunikacji między politykami a ich wyborcami, a jego rola w kolejnych kampaniach jest coraz większa.

253 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

Przeprowadzone badania miały na celu sprawdzenie, czy i w jaki sposób kandydaci na prezydentów miast Górnośląskiego Związku Metropolitalnego wykorzystują w swojej kampanii wyborczej w 2014 roku portale społecznościowe Facebook oraz Twitter. Ponadto celem było również zbadanie tego, jaką popularnością wśród wyborców cieszą się ubiegający się o stanowiska prezydentów oraz to, czy popularność internetowa przełożyła się w jakimkolwiek stopniu na ich wynik w wyborach samorządowych w 2014 roku.

Krótka historia wykorzystania Internetu do działań politycznych Nowoczesne technologie w ostatnich latach wkroczyły już we wszystkie obszary naszego życia. Także klasyczny sposób uprawiania polityki musiał się dostosować do wymogów współczesności – politycy zaczęli w dużej mierze wykorzystywać Internet do budowania swojego poparcia, prowadzenia kampanii wyborczej czy też codziennej komunikacji ze swoimi wyborcami. Początków tego typu działań trzeba szukać już pod koniec lat 90. w Stanach Zjednoczonych, jednak wtedy opierały się one jedynie na zamieszczeniu informacji na stronach internetowych oraz newsletterach, które przesyłane były osobom zainteresowanym na ich skrzynkę mailową [Batorski, Zając 2011: 16]. Całkowitą zmianę przyniosła dopiero kampania prezydencka Howarda Deana w 2004 roku, który wykorzystał w swoich działaniach nie tylko stronę internetową, ale także m.in. dyskusje on-line czy blogi, co przysporzyło mu wielu zwolenników i pozwoliło zyskać wsparcie finansowe [Batorski, Zając 2011: 16]. Za pioniera wykorzystywania wszystkich nowych narzędzi siecio- wych na masową skalę do uprawiania polityki możemy uznać Baracka Obamę. Podczas kampanii prezydenckiej w 2008 roku aktywnie prowadził on konta na portalach społecznościowych, YouTube, do kontaktów z wybor- cami używał również pośrednictwa telefonów komórkowych [Batorski, Nagraba, Zając, Zbieranek 2012: 16]. Co ważne – uzyskał on w ten sposób duży odzew, ponieważ w krótkim czasie zgromadził na swoich profilach miliony swoich zwolenników, co pozwoliło mu na skuteczniejsze prowa- dzenie kampanii poprzez pozyskiwanie wolontariuszy oraz wsparcia finan- sowego [Batorski, Nagraba, Zając, Zbieranek 2012: 16]. Także polscy politycy, co prawda z pewnym opóźnieniem, zaczęli dostrzegać potencjał, który tkwi w możliwości kontaktu z wyborcami za pośrednictwem Internetu. Dzisiaj praktycznie wszyscy najważniejsi poli- tycy prowadzą strony internetowe, mają profile na Facebooku, Twitterze czy portalu YouTube.

254 CZĘŚĆ III

Według najnowszych badań w Polsce regularnie, czyli co najmniej raz w tygodniu, z Internetu korzysta 59% osób w wieku od 15-74 lat [Blisko co trzeci Polak w ogóle nie korzysta z Internetu]. Wbrew pozorom, Internet nie jest już medium, którym można dotrzeć jedynie do ludzi młodych. Oczywiście, to oni stanowią większą część jego użytkowników, jednak w ostatnich latach zauważa się znaczący wzrost obecności w sieci osób w wieku 60+. Z badań przeprowadzonych przez firmę Gemius w listopadzie 2014 roku wynika, że w Polsce już co piąty Internauta jest seniorem [Coraz więcej Polaków w wieku 60+ korzysta z Internetu (infografika)]. Mimo że sieć nie jest jeszcze dla tych osób głównym źródłem wiedzy o polityce [Tamże], należy zwrócić szczególną uwagę na tę tendencję.

Facebook i Twitter – zasady użytkowania Początki Facebooka wiążą się z grupą studentów z amerykańskiego Harwardu, którzy utworzyli dla swoich kolegów i koleżanek z uczelni serwis, służący do wzajemnego oceniania swoich zdjęć [Ratuszniak]. W wyniku szybkiego rozwoju portal ten stał się narzędziem popularnym na skalę świa- tową. W 2012 roku, po kilku latach od utworzenia, miał miejsce debiut tej marki na giełdzie. Według statystyk, w trzecim kwartale 2014 roku Facebook osiągnął 1,35 miliarda aktywnych użytkowników [Number of monthly active Facebook users worldwide…]. Dzięki Facebookowi można łatwo i na dużą skalę rozpowszechniać i udostępniać innym użytkownikom swoje treści [Fałkowska-Warska, Łada 2012: 43]. W poniższych badaniach pod uwagę brane były jedynie fanpage kandydatów, a nie ich konta prywatne – zgodnie z polityką Facebooka to właśnie konta typu fanpage należy uważać za profile publiczne osób i marek. Osoby zainteresowane treściami, umieszczanymi na tego typu stro- nach, muszą kliknąć przycisk „lubię to”, dzięki czemu wszystkie przejawy aktywności danego fanpage’a zostaną wyświetlone na stronie głównej użyt- kownika. W ten sposób „lajki” stają się wyznacznikiem popularności danej osoby czy firmy na Facebooku. Ponadto istnieje możliwość polubienia lub też udostępnienia dalej poszczególnych postów, co znacząco zwiększa ich zasięg. Na Facebooku istnieje możliwość zamieszczania nie tylko tekstów, ale przede wszystkim zdjęć, filmów, ankiet czy linków do interesujących treści, które znajdują się na innych stronach internetowych. Ponadto, dzięki funkcji komentarza, osoba prowadząca fanpage może się wdawać w dyskusje ze swoimi fanami.

255 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

We wrześniu 2014 roku, według badań Catvertiser.com [Facebook w Polsce starzeje się? Statystyki], na Facebooku zarejestrowanych było 12 600 000 polskich użytkowników. Obecnie najwięcej nowych kont zakła- dają osoby w wieku od 35 do 54 lat [Tamże]. Twitter z kolei to mikroblog. Jego działanie opiera się na publiko- waniu krótkich (maksymalnie 140 znaków) wiadomości i komentarzy. Jest to forma komunikacji bardziej sformalizowana, która jest popularna w kręgach zawodowych – do komunikacji np. z innymi politykami, dziennikarzami itp. [Fałkowska-Warska, Łada 2012: 53]. Dzięki możliwości użycia funkcji # (hashtagu) oznaczamy nasze posty w ten sposób, że wiadomo, iż dotyczą one konkretnego tematu. Twitter umożliwia również łatwe nawiązywanie inter- netowej rozmowy z innymi użytkownikami – wystarczy w poście umieścić nick osoby, do której się zwracamy, poprzedzony symbolem @. Dzięki temu nasza wiadomość wyświetli się na tablicy danego użytkownika, umożli- wiając mu nawiązanie z nami kontaktu [Fałkowska-Warska, Łada 2012: 53]. Co ciekawe, według badań, czas reakcji na posty na Twitterze jest dużo szybszy, niż w przypadku Facebooka [Fałkowska-Warska, Łada 2012: 53]. W Polsce jest to jednak narzędzie mniej popularne – w grudniu 2013 roku zarejestrowanych na Twitterze było około 2,8 miliona naszych rodaków1 [Twitter rekordowo popularny w Polsce. Jacy są jego użytkownicy?]. Korzystają z niego głównie młodzi Polacy – dwie trzecie użytkowników to osoby w wieku do 34 lat, jednak widoczny jest wzrost zainteresowania tym portalem również wśród osób po 55 roku życia [Tamże].

Kandydaci na Facebooku Na wstępie warto zauważyć, że wielu kandydatów na Facebooku korzystało z profili prywatnych, które – jak już wspomniano – nie będą brane pod uwagę. Jeśli chodzi o profile typu fanpage, to do 14 listopada 2014 roku2, posiadało je 48 spośród 89 kandydatów, w tym 9 ówcześnie urzędujących prezydentów miast.

1 http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/twitter-rekordowo-popularny-w-polsce-jacy- sa-jego-uzytkownicy (26.11.2014) 2 Wszystkie dane, dotyczące popularności kandydatów na Facebooku i Twitterze, pochodzą z tego właśnie dnia, ponieważ był to ostatni dzień kampanii wyborczej.

256 CZĘŚĆ III

Tabela 1. Popularność prezydentów miast GZM na portalu Facebook Miasto Prezydent Ilość polubień Bytom Damian Bartyla 5821 Zabrze Małgorzata Mańka-Szulik 4960 Tychy Andrzej Dziuba 2334 Gliwice Zygmunt Frankiewicz 1919 Świętochłowice Dawid Kostempski 1891 Dąbrowa Górnicza Zbigniew Podraza 1442 Ruda Śląska Grażyna Dziedzic 1205 Sosnowiec Kazimierz Górski 1205 Siemianowice Śląskie Jacek Guzy 326 Chorzów Andrzej Kotala brak konta / profil prywatny Jaworzno Paweł Silbert brak konta / profil prywatny Mysłowice Edward Lasok brak konta / profil prywatny Piekary Śląskie Stanisław Korfanty brak konta / profil prywatny Katowice nie kandydował - Źródło: Opracowanie własne.

Powyższa tabela przedstawia obecność i popularność na portalu Facebook osób, które były prezydentami miast Górnośląskiego Związku Metropolitalnego w poprzedniej kadencji. Znacząca większość z tych, którzy posiadali fanpage, zgromadziła więcej niż 1000 fanów, jedynie Jacek Guzy miał ich mniej (dokładnie 326). Martwić może fakt, że 4 urzę- dujących prezydentów, którzy zdecydowali się na kandydowanie w wybo- rach w 2014 roku, w ogóle nie posiadało oficjalnego publicznego profilu na tym portalu. W Tabeli 1 kolorem szarym3 zaznaczono te osoby, które uzyskały reelekcję już w pierwszej turze. Z przedstawionych danych wynika, że ewen- tualna obecność prezydentów na Facebooku nie była gwarantem uzyskania ponad 50% poparcia już w pierwszej turze, co potwierdzają przypadki Grażyny Dziedzic, Kazimierza Górskiego oraz Jacka Guzego. Z kolei Andrzej Kotala, który „oficjalnie” nie był obecny na tym portalu, zdobył ponownie fotel prezydenta już 16 listopada.

3 Podobnie jest we wszystkich innych tabelach

257 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

Tabela 2. Najpopularniejsi kandydaci na portalu Facebook Miasto Kandydat Ilość polubień Bytom Damian Bartyla 5821 Zabrze Małgorzata Mańka-Szulik 4960 Katowice Arkadiusz Godlewski 3365 Gliwice Jarosław Wieczorek 2694 Tychy Andrzej Dziuba 2334 Źródło: Opracowanie własne.

W Tabeli 2 przedstawiono pięciu kandydatów na prezydentów o największej liczbie polubień. Wartym odnotowania jest fakt, że troje z nich to urzędujący prezydenci, którzy już w pierwszej turze wywalczyli reelekcję (Damian Bartyla, Małgorzata Mańka-Szulik oraz Andrzej Dziuba). Arkadiusz Godlewski z Katowic oraz Jarosław Wieczorek z Gliwic, mimo że mogli pochwalić się dużą popularnością na tym portalu społeczno- ściowym, nie dostali się nawet do drugiej tury. Wieczorek zdobył 15% i zajął w Gliwicach drugie miejsce za Zygmuntem Frankiewiczem (obecny prezydent już w pierwszej turze uzyskał reelekcję), natomiast Godlewski zajął 3 miejsce w swoim mieście i nie dostał się do drugiej tury (jego wynik wyborczy wyniósł ok. 16% głosów). Jeśli chodzi o samą popularność na portalu Facebook, ciekawym przypadkiem byli kandydaci Kongresu Nowej Prawicy. Te osoby, zwłaszcza na tle swoich kontrkandydatów, były bardzo popularne i aktywne w sieci na tej płaszczyźnie.

Tabela 3. Kandydaci na prezydentów z Kongresu Nowej Prawicy – Janusza Korwin-Mikke Miasto Kandydat Wynik wyborczy Ilość polubień Sosnowiec Dominik Charasim ok. 4% 1178 (3. w mieście) Siemianowice Śląskie Michał Labryga 5,86% 634 (1. w mieście) Ruda Śląska Adam Kasperek 1,68% 178 (2. w mieście) Mysłowice Blanka Palka 1,67% 82 (2. w mieście) Źródło: Opracowanie własne.

Dominik Charasim, który ubiegał się o stanowisko prezydenta Sosnowca, na Facebooku do 14 listopada zgromadził 1178 fanów, co dało mu trzecie miejsce w jego mieście pod względem polubień – wyprzedzili go jedynie obecny prezydent Kazimierz Górski (1205 polubień) oraz Maciej Adamiec (1294 polubienia). W skali wszystkich 48 obecnych na Facebooku

258 CZĘŚĆ III kandydatów, Dominik Charasim zajął 22. miejsce pod względem kliknięć „lubię to”. Ten niezły wynik nie miał jednak żadnego przełożenia na wynik wyborczy – kandydat ten uzyskał w wyborach niecałe 4% poparcia, co dało mu ostatnie miejsce w Sosnowcu. Podobnie sytuacja wyglądała w przypadku Michała Labrygi z Siemianowic Śląskich – mimo że w swoim mieście był zdecydowanym liderem pod względem polubień (drugi był obecny prezydent Jacek Guzy z 326 polubieniami), to nie przełożyło się to na wynik procentowy. Labryga uzyskał 6% poparcia, co dało mu 6. miejsce na 8 kandydatów. W Rudzie Śląskiej, pod względem polubień Adam Kasperek znalazł się tuż za urzędującą prezydent, Grażyną Dziedzic, jednak podczas wyborów zdobył najmniejsze poparcie w skali całego miasta. Podobnie sytuacja prezen- tuje się w Mysłowicach – Blanka Palka ma drugą ilość polubień w stosunku do swoich kontrkandydatów, a zajęła przedostatnie miejsce w wyborach. Oczywiście, przełożenie liczby polubień na wynik procentowy nie jest do końca wymierne, ponieważ w niektórych wypadkach zgromadzona liczba głosów była wyższa niż ilość polubień (np. na Dominika Charasima zagłosowało ponad 2300 osób [Charasim], a na Michała Labrygę – około 1200 [Kempa]). Wydaje się jednak, że przypadki polityków Kongresu Nowej Prawicy pokazują, że istnieje pewna nisza, którą nie do końca starają się wypełniać kandydaci, którzy w ostatecznym rozrachunku mieli dużo większe poparcie i szanse na sukces wyborczy. Powyższa sytuacja może świadczyć także o tym, że Internauci nie do końca szukają kontaktu z politykami samorządowymi za pośrednictwem sieci, lub też o tym, że osoby korzystające z portali społecznościowych nie interesują się polityką. Przeciętny kandydat na prezydenta miasta zgro- madził 948 polubień, co jest stosunkowo niskim wynikiem, a mimo to tej bariery nie przeskoczyło aż 32 kandydatów.

259 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

Tabela 4. Kandydaci, którzy na Facebooku przekroczyli średnią ilość polubień Miasto Kandydat Ilość polubień Bytom Damian Bartyla 5821 Zabrze Małgorzata Mańka-Szulik 4960 Katowice Arkadiusz Godlewski 3365 Gliwice Jarosław Wieczorek 2694 Tychy Andrzej Dziuba 2334 Katowice Marcin Krupa - II tura 2097 Gliwice Zygmunt Frankiewicz 1919 Świętochłowice Dawid Kostempski 1891 Katowice Marek Szczerbowski 1564 Dąbrowa Górnicza Zbigniew Podraza 1442 Sosnowiec Maciej Adamiec 1294 Sosnowiec Kazimierz Górski - II tura 1205 Ruda Śląska Grażyna Dziedzic - II tura 1205 Sosnowiec Dominik Charasim 1178 Zabrze Tomasz Olichwer 1158 Gliwice Borys Budka 970 Źródło: Opracowanie własne.

Wśród szesnastu osób, których profile przekroczyły średnią ilość polubień, znalazło się 8 ówcześnie urzędujących prezydentów miast, z których 6 uzyskało reelekcję w pierwszej turze. Jedynie Kazimierz Górski z Sosnowca oraz Grażyna Dziedzic z Rudy Śląskiej musieli walczyć o utrzymanie stanowiska 30 listopada. Kazimierz Górski w drugiej turze przegrał z Arkadiuszem Chęcińskim, natomiast Grażyna Dziedzic utrzy- mała stanowisko, wygrywając w drugiej turze z Aleksandrą Skowronek. Co ciekawe, poza nimi, jedynie Marcin Krupa z Katowic był osobą, która uzyskała wystarczający wynik wyborczy, by ubiegać się o prezydenturę w drugiej turze. Pozostałe osoby z powyższej tabeli (Godlewski, Wieczorek, Szczerbowski, Adamiec, Charasim, Olichwer oraz Budka) nie zdobyły wystarczającego poparcia 16 listopada. Jedynym prezydentem miasta, który zgromadził mniej niż przeciętna ilość „lajków”, był Jacek Guzy z Siemianowic Śląskich – do 14 listopada jego profil polubiło 326 osób. W drugiej turze wyborów zmierzył się on z Rafałem Piechem, którego poparcie na Facebooku w tym samym czasie wyniosło 183 polubienia. Mimo że ówcześnie urzędujący prezydent był na tym portalu społecznościowym bardziej popularny, to nie zapewniło

260 CZĘŚĆ III mu to sukcesu w drugiej turze – decyzją wyborców nowym prezydentem Siemianowic Śląskich został Rafał Piech. Poza kandydatami z Siemianowic Śląskich jedynie 3 osoby, które zdołały awansować do drugiej tury wyborów miały mniej, niż średnie 948 polubień – byli to Dariusz Wójtowicz z Mysłowic (743 polubienia), Andrzej Sośnierz z Katowic (442 polubienia) oraz Arkadiusz Chęciński z Sosnowca (315 polubień). Pozostałe osoby posiadające Facebooka miały zbyt niski wynik wyborczy, by startować w drugiej turze wyborów.

Kandydaci na Twitterze Na początku trzeba zaznaczyć, że Twitter, również wśród kandydatów na prezydentów miast należących do GZM, był zdecydowanie mniej popu- larnym sposobem komunikacji z wyborcami niż Facebook. Na 89 kandy- datów tylko 22 osoby miały założone konto na Twitterze – w tym gronie znalazło się 4 prezydentów miast. Co ciekawe, wszyscy oni uzyskali reelekcję już w pierwszej turze.

Tabela 5. Prezydenci obecni na Twitterze Miasto Prezydent Ilość obserwujących Gliwice Zygmunt Frankiewicz 397 Tychy Andrzej Dziuba 139 Świętochłowice Dawid Kostempski 36 Chorzów Andrzej Kotala 22 Źródło: Opracowanie własne.

Najpopularniejszym wśród obecnych włodarzy miast na Twitterze był prezydent Gliwic – Zygmunt Frankiewicz. Pod względem liczby obser- wujących miał on znaczącą przewagę nad pozostałymi, ponieważ Dawid Kostempski czy Andrzej Kotala nie osiągnęli nawet liczby 50 obserwujących.

Tabela 6. Najpopularniejsi kandydaci na Twitterze Miasto Kandydat Liczba obserwujących Dąbrowa Górnicza Jerzy Borkowski - poseł 1150 Katowice Arkadiusz Godlewski 503 Gliwice Borys Budka - poseł 431 Gliwice Zygmunt Frankiewicz 397 Tychy Andrzej Dziuba 139 Źródło: Opracowanie własne.

261 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

Okazuje się jednak, że osobami o największej liczbie obserwują- cych na portalu Twitter nie były wcale prezydenci miast. Trzema kandy- datami o największej liczbie obserwujących byli kolejno: Jerzy Borkowski z Dąbrowy Górniczej, Arkadiusz Godlewski z Katowic oraz Borys Budka z Gliwic. Żaden z nich nie odniósł w wyborach sukcesu i nie dostał się do drugiej tury, jednak warto zauważyć, że aż dwie osoby z tego grona są parla- mentarzystami obecnej kadencji Sejmu – chodzi o Jerzego Borkowskiego (1150 obserwujących) i Borysa Budkę (431 obserwujących). Ich popular- ność na Twitterze wynika prawdopodobnie z tego, że na arenie krajowej ten portal jest dużo bardziej popularny i częściej używany. Politycy, jak było już wspominane, wykorzystują go niekoniecznie do kontaktu z wyborcami, a raczej do przekazywania informacji innym politykom, a przede wszystkim – przedstawicielom mediów. W pierwszej piątce kandydatów o największej liczbie obserwujących znaleźli się także, wspomniani już wcześniej, obecni prezydenci – Zygmunt Frankiewicz i Andrzej Dziuba. Niektórzy kandydaci – np. Dariusz Jezierski z Gliwic coraz Jarosław Więcław z Zabrza – zakładali Twittera celowo z myślą o kampanii wybor- czej. Pan Jezierski swój pierwszy tweet zamieścił 17 września – jego treść brzmiała: „Kiedyś trzeba zacząć. A kampania wyborcza to chyba niezgorszy moment…” [https://twitter.com/dar_jot/status/512233393028104192 (26.11.2014)]. Drugiego tweeta zamieszczono dzień później i był to ostatni przejaw aktywności tego konta. Nikła aktywność nie przeszkodziła jednak w zgromadzeniu 21 obserwujących ten profil. Podobnie sytuacja wyglądała w przypadku Jarosława Więcława – jego pierwszy tweet zamieszczony został 26 października 2014 roku („oto kolejny obszar nieograniczonych możliwości komunikowania się ze światem” [https://twitter.com/j_wieclaw/status/526476887653363712 (26.11.2014)]). Tego samego dnia zamieszczony został drugi i ostatni jak do tej pory tweet. Ponadto, Jarosław Więcław do 26 listopada nie zgromadził na swoim profilu nawet jednego obserwującego internauty. Kandydaci na prezydentów średnio mieli po 150 obserwujących na swoich profilach i tylko czterem z nich udało się przekroczyć tę granicę. Sześć osób miało mniej niż 10 obserwujących. Siedmiu kandydatów zgro- madziło powyżej 100 osób, które obserwują zamieszczane przez nich treści – byli to, oprócz wspomnianej już najpopularniejszej piątki, Jakub Chełstowski z Tychów (113 obserwujących) oraz Marcin Krupa, który walczył o stano- wisko prezydenta Katowic w drugiej turze wyborów (106 obserwujących).

262 CZĘŚĆ III

Tabela 7. Najmniej popularni kandydaci na Twitterze (poniżej 10 obserwujących) Miasto Kandydat Ilość obserwujących Ruda Śląska Aleksandra Skowronek - II tura 9 Chorzów Wojciech Kosiba 8 Chorzów Marek Kopel 5 Sosnowiec Marek Barański 4 Świętochłowice Marek Palka 4 Zabrze Jarosław Więcław 0 Źródło: Opracowanie własne.

Twitter był traktowany przez samorządowców jako pewne uzupeł- nienie innych form komunikacji. W kampanii wyborczej używano go nie do tego, by wdawać się w dyskusje i wymieniać opiniami, głównym celem było raczej zamieszczanie linków do swoich oświadczeń, czy też „poda- wanie dalej” informacji od innych użytkowników. Można więc stwierdzić, że Twitter pełnił jedynie funkcję ściśle informacyjną.

Podsumowanie Na podstawie przeprowadzonych badań można dojść do następują- cych wniosków: 1. Część kandydatów zauważała i starała się wykorzystywać potencjał mediów społecznościowych – fanpage na Facebooku miała ponad połowa z nich, gorzej prezentowała się kwestia Twittera – z niego korzystało tylko 22 na 89 kandydatów. Byli kandydaci, którzy zakładali konta na portalach społecznościowych w momencie startu w wyborach. Przykładami mogą być: -- na Twitterze: Dariusz Jezierski i Jarosław Więcław, -- na Facebooku: Blanka Palka (oficjalny fanpage założyła 12 października 2014 roku) i Andrzej Sośnierz (dołączył 21 października). 2. W tegorocznych wyborach samorządowych konta na portalach społecznościowych i ich popularność nie były żadnym potwierdzeniem realnego poparcia, na jakie mógł liczyć kandydat w wyborach. Przykładami są: -- Jaworzno – w drugiej turze zmierzyli się ze sobą Paweł Silbert i Bogusław Śmigielski – żaden z nich nie posiadał publicznej strony na Facebooku. Ostatecznym zwycięzcą wyborów został urzędujący wcześniej prezydent – Paweł Silbert.

263 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

-- Piekary Śląskie – mieliśmy tu do czynienia z podobną sytuacją, jak w Jaworznie. Zarówno prezydent Stanisław Korfanty, jak i jego kontrkandydatka Sława Umińska-Duraj nie mieli swoich oficjalnych fanpage’ów na Facebooku. W drugiej turze zwycięstwo odniosła Sława Umińska-Duraj. -- Katowice – największe poparcie, zarówno na Facebooku, jak i na Twitterze miał Arkadiusz Godlewski, który nie dostał się jednak do drugiej tury. Andrzej Sośnierz, który w drugiej turze mierzył się z Marcinem Krupą, był najmniej popularnym kandydatem na Facebooku w Katowicach (442 polubienia) oraz nie posiadał konta na Twitterze, co w żaden sposób nie przeszkodziło mu w osiągnięciu dobrego wyniku wyborczego w pierwszej turze. W drugiej turze Sośnierz przegrał już jednak z Marcinem Krupą, który na portalach społecznościowych był od niego zarówno bardziej aktywny, jak i bardziej popularny. -- Gliwice – w wyborach zdecydowanie wygrał Zygmunt Frankiewicz, który nie był najpopularniejszym kandydatem z tego miasta ani na Facebooku (wyprzedził go Jarosław Wieczorek), ani na Twitterze (tutaj popularniejszy był Borys Budka); -- Sosnowiec – pierwszą turę minimalnie wygrał Arkadiusz Chęciński, który zgromadził na Facebooku 315 fanów. Jego konkurent, ówcześnie urzędujący prezydent Kazimierz Górski, miał ich 1205. W drugiej turze wyborów zwycięski ponownie okazał się Chęciński, który został nowym prezydentem Sosnowca. Najpopularniejszą osobą na Facebooku w czasie kampanii wyborczej w tym mieście był jednak Maciej Adamiec, który w pierwszej turze zajął 3. miejsce. -- Siemianowice Śląskie – mieliśmy tu do czynienia z podobną sytuacją, jaka miała miejsce w Sosnowcu. W drugiej turze zmierzyli się ze sobą ówczesny prezydent, Jacek Guzy, oraz Rafał Piech. Prezydent Guzy był na Facebooku bardziej popularny od swojego kontrkandydata, co jednak nie zapewniło mu sukcesu – w drugiej turze przegrał. -- Mysłowice – urzędujący prezydent, Edward Lasok, nie posiadał oficjalnego fanpage’a na Facebooku. W drugiej turze zmierzył się z Dariuszem Wójtowiczem, który stronę taką posiadał, co jednak nie przyczyniło się do jego sukcesu – 30 listopada wyborcy zadecydowali, że Lasok nadal będzie sprawował urząd prezydenta Mysłowic. -- Chorzów – prezydent Andrzej Kotala w ogóle nie posiada fanpage’a na Facebooku, a wygrał wybory w pierwszej turze. -- kandydaci Kongresu Nowej Prawicy, którzy byli popularni na Facebooku, osiągali bardzo słabe wyniki wyborcze.

264 CZĘŚĆ III

3. Najbardziej obeznani w zasadach prowadzenia Twittera i – co za tym idzie – bardzo na nim popularni byli obecni parlamentarzyści (Budka i Borkowski), co wynika z tego, że ta metoda komunikacji jest bardziej popularna na szczeblu krajowym. Oprócz nich dobry wynik na tym portalu osiągnął kandydat z Katowic, Arkadiusz Godlewski, który nie dostał się do drugiej tury. 4. Powyższe dane mogą świadczyć o tym, że polityka na szczeblu samorządowym nie wzbudza wśród internautów i wyborców ogólnie zbyt dużego zainteresowania. Można odnieść wrażenie, że gdyby wyborcy bardziej naciskali na możliwość internetowego kontaktu z politykami ze swojego miasta, to siłą rzeczy stałaby się ona bardziej popularna. Może to również wynikać z tego, że media samorządowe nie kładą tak dużego nacisku na komunikację internetową z politykami, jak te ogólnokrajowe. Być może ta tendencja wynika z czegoś innego. Nie udało się dotrzeć do informacji, jaka była struktura osób, które głosowały w tegorocznych wyborach (np. ze względu na wiek czy wykształcenie) – te czynniki również mogą determinować kwestię niskiej popularności na portalach społecznościowych, zarówno aktualnych prezydentów, jak i innych kandydatów. Może się okazać, że polityką na szczeblu samorządowym interesują się w dużej mierze osoby starsze, które, według statystyk, nie są aktywnymi użytkownikami sieci i nie czerpią z niej wiedzy na temat polityki. 5. Politycy sprowadzają wykorzystywanie środków komunikacji internetowej jedynie do informowania wyborców, a nie do komunikowania się z nimi – umieszczają na swoich profilach linki, zdjęcia, krótkie informacje, ale nie wchodzą w interakcje z wyborcami. Reasumując powyższe wnioski wydaje się, że na przykładzie kandy- datów na prezydentów miast Górnośląskiego Związku Metropolitalnego można stwierdzić, że wykorzystanie portali społecznościowych w kampaniach samorządowych nie jest jeszcze doceniane i powszechne. O ile w przypadku wyborów parlamentarnych czy prezydenckich takie narzędzia wykorzystuje się skutecznie i z dużą różnorodnością, o tyle w przypadku wyborów na szczeblu lokalnym stawia się raczej na bardziej tradycyjne metody prowadzenia kampanii wyborczych (plakaty, ulotki, spotkania bezpośrednie). Być może wyborcy, korzystając z tego, że na szczeblu lokalnym mogą faktycznie osobi- ście poznać kandydata, również wolą tego typu metody komunikacji. Nie ma jednak wątpliwości, że w perspektywie obecnego postępu technologicznego, każdy polityk prędzej czy później będzie musiał zaak- centować swoją obecność w mediach społecznościowych. Konieczność taka będzie wynikała nie tylko z tego, że dostęp do Internetu ma coraz

265 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim więcej osób. Do głosu w wyborach powoli zaczyna bowiem dochodzić tzw. „generacja Y”, czyli pokolenie młodych osób, które nie wyobrażają sobie swojego życia bez Internetu i to z niego w głównej mierze czerpią wiedzę o świecie, przez co są bardziej świadome i uodpornione na tradycyjne metody perswazji [Sobczyk 2005: 111]. Politycy każdego szczebla powinni zdawać sobie sprawę z tej sytuacji i przedsięwziąć kroki, które pomogą im dotrzymać kroku zarówno starszym, jak i młodszym wyborcom.

Bibliografia Batorski Dominik, Nagraba Marcin, Zając Jan M., Zbieranek Jarosław (2012), Internet w kampanii wyborczej 2011 roku, Warszawa: Fundacja Instytut Spraw Publicznych. Batorski Dominik, Zając Jan M. (2011), Kampania w sieci, Warszawa: Fundacja Instytut Spraw Publicznych. Fałkowska-Warska Małgorzata, Łada Agnieszka (2012), Europoseł w sieci, Warszawa: Fundacja Instytut Spraw Publicznych. Sobczyk Sebastian (2005), Internet narzędziem oddziaływania na wyborców, [w:] M. Sokołowski (red.), Oblicza Internetu. Internet a globalne społe- czeństwo informacyjne, Biskupiec: Alagraf. Turska-Kawa Agnieszka, Wojtasik Waldemar (2013), Communication Function of Elections,” Communication Today” 1(4)/2013.

Źródła internetowe: Blisko co trzeci Polak w ogóle nie korzysta z Internetu, http://www.wirtual- nemedia.pl/artykul/blisko-co-trzeci-polak-w-ogole-nie-korzysta-z- internetu (26.11.2014). Charasim D., Dziękujemy!, http://www.nowaprawica.sosnowiec.pl/dzieku- jemy/ (26.11.2014). Coraz więcej Polaków w wieku 60+ korzysta z Internetu (infografika), http:// www.wirtualnemedia.pl/artykul/coraz-wiecej-polakow-w-wieku-60- korzysta-z-internetu-infografika (26.11.2014). Facebook w Polsce starzeje się? Statystyki, http://interaktywnie.com/biznes/ newsy/portale/facebook-w-polsce-starzeje-sie-statystyki-249310 (26.11.2014). https://twitter.com/dar_jot/status/512233393028104192 (26.11.2014). https://twitter.com/j_wieclaw/status/526476887653363712 (26.11.2014). Kempa W., Będzie druga tura, http://www.siemianowice.pl/aktualnosci/z- -ratusza/bedzie-druga-tura.3383/ (26.11.2014).

266 CZĘŚĆ III

Number of monthly active Facebook users worldwide from 3rd quarter 2008 to 3rd quarter 2014 (in millions), http://www.statista.com/stati- stics/264810/number-of-monthly-active-facebook-users-worldwide/ (26.11.2014). Ratuszniak B., Tak Facebook podbił Internet. Historia potęgi, http://interak- tywnie.com/biznes/artykuly/biznes/tak-facebook-podbil-internet- -historia-potegi-23483 (26.11.2014). Twitter rekordowo popularny w Polsce. Jacy są jego użytkownicy?, http://www. wirtualnemedia.pl/artykul/twitter-rekordowo-popularny-w-polsce- jacy-sa-jego-uzytkownicy (26.11.2014). Władze związku, http://www.gzm.org.pl/s,7.htm (26.11.2014).

267

Podsumowanie

Wybory samorządowe i poprzedzający je zazwyczaj burzliwy okres kampanii wyborczej to czas ścierania się różnych stanowisk i bezkompro- misowego pojedynku o władzę. Do walki o mandaty radnych i prezydentów stają nie tylko lokalni działacze i aktywiści, ale także wpływowi decydenci głównego nurtu politycznego. Analiza wyników wyborów samorządowych od momentu restytucji samorządu terytorialnego w Polsce wskazuje na odrębność zachowań aktorów politycznych i elektoratu w województwie śląskim względem innych regionów kraju. W części I, dotyczącej specyfiki wyborów samorządowych w woje- wództwie śląskim na tle prawno-ustrojowym, autorzy zauważają, że prak- tyka polityczna często wypacza intencje, które przyświecały legislatorom w momencie tworzenia przepisów prawnych. Jest to również widoczne w warunkach wyborów samorządowych w województwie śląskim. W rozwa- żaniach wstępnych Waldemar Wojtasik przedstawia legalne i nielegalne sposoby wpływu na wyniki wyborów. Zwraca uwagę, że z racji dążenia do maksymalizacji potencjału politycznego, partie (również w warunkach polskich) w instrumentalny sposób traktują proces tworzenia prawa wybor- czego. Wydaje się to być szczególnym problemem w przypadku demokracji nieskonsolidowanych, gdzie z większą częstotliwością następują modyfi- kacje w zakresie systemu wyborczego, reguł prowadzenia kampanii wybor- czej czy też sposobu finansowania partii politycznych. Decydenci polityczni coraz częściej rozpatrują te zagadnienia z perspektywy inżynierii wyborczej, starając się przewidywać wpływ ewentualnych zmian na relacje pomiędzy partiami i kandydatami rywalizującymi w wyborach. Działania te obarczone są jednak znacznym ryzykiem, przede wszystkim ze względu na dynamikę zmian zachodzących w sferze polityki oraz dużą liczbę zmiennych wpływa- jących ostatecznie na wynik wyborów. Niejednokrotnie działania manipula- cyjne nie przynoszą założonego efektu, a czasem przynoszą odwrotne skutki. Najlepszym przykładem na taki stan rzeczy są przetargi parlamentarne nad

269 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim ordynacją wyborczą przed elekcją parlamentarną z 2001 roku, kiedy to koalicja Akcji Wyborczej Solidarność, chcąc ograniczyć rozmiary zwycię- stwa Sojuszu Lewicy Demokratycznej, zmodyfikowała prawo wyborcze w ten sposób, że sama utraciła atrybuty politycznej relewancji. Tematyka ta wydaje się szczególnie ważna z perspektywy wprowadzenia jednolitego kodeksu wyborczego, który w założeniu twórców miał istotnie zmienić logikę wyborów samorządowych w naszym kraju. Z przeprowadzonych analiz wynika jednak, że zmiany prawa wybor- czego na poziomie samorządu terytorialnego (szczególnie upowszechnienie formuły większościowej) w ograniczonym stopniu wpłynęły na wynik ostatniej elekcji parlamentarnej w województwie śląskim. Wpływ wpro- wadzonych zmian widoczny jest na trzech płaszczyznach. Po pierwsze, ich skutkiem jest zwiększenie liczby komitetów niepartyjnych startujących w wyborach oraz aktywizacja części lokalnych liderów do kandydowania z jedno- lub dwuosobowych komitetów wyborczych wyborców. Po drugie, nastąpił nieznaczny wzrost znaczenia komitetów niepartyjnych w radach gmin województwa śląskiego, mierzonego liczbą zdobytych mandatów. Formuła większościowa przyczyniła się do zwiększenia reprezentacji tych ugrupowań w radach gmin i miast, w szczególności wobec względnie stałej liczby mandatów uzyskiwanych w wyborach samorządowych od 2002 roku. Po trzecie, zmiana formuły wyborczej przyczyniła się do umocnienia pozycji komitetów związanych z osobami sprawującymi władzę wykonawczą w gminie. Wydaje się, że w dużym stopniu dzięki jednomandatowym okręgom wyborczym, „komitety wodzowskie” zwiększyły liczbę mandatów w radach gmin oraz, co r�����������������������������������������������ównie ważne, dzięki temu zyskały���������������������� stabilną więk- szość w radzie gminy. Bardziej niepokojące wnioski przyniosła analiza dwóch ostatnich obszarów analizowanych w tej części, czyli: relacji między organem wyko- nawczym a stanowiącym samorządu terytorialnego oraz skuteczności lokalnego referendum odwoławczego. W pierwszej kwestii okazuje się, że wbrew intencji ustawodawcy, dochodzi do zawłaszczenia procesu decy- zyjnego przez monokratyczny organ wykonawczy, szczególnie od momentu wprowadzenia w 2002 roku bezpośredniego wyboru wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Tym samym marginalizowaniu ulega działalność rad miast i gmin, które często nie mają wystarczających kompetencji, stając się poniekąd organem o charakterze marionetkowym. Obserwacje te wydają się szczególnie niepokojące z punktu widzenia społeczności lokalnych, które w ten sposób również mają ograniczony wpływ na kierunki polityki zamieszkiwanych przez nie jednostek samorządowych.

270 Za remedium i sposób na zmianę powyższego stanu rzeczy można uznać referendum w sprawie odwołania jednostki samorządu terytorialnego. Wykorzystanie tej instytucji pozwala na zmianę nieaprobowanych włodarzy miast i gmin oraz zwiększenie politycznej podmiotowości społeczności lokalnych. Jak wynika z prowadzonych analiz, obecne warunki skutecz- ności referendum skutecznie blokują możliwość wyrażenia woli odwołania organów przedstawicielskich przez mieszkańców. Niepokojący jest również fakt, że referendum odwoławcze w praktyce nie jest wykorzystywane na wyższych szczeblach samorządu terytorialnego (powiaty i województwa). Tendencje te są również widoczne na obszarze województwa śląskiego, szczególnie na przełomie XX i XXI stulecia. Ze względu na wysoki próg inicjatywny (10% liczby mieszkańców upoważnionych do głosowania) w pierwszych latach funkcjonowania referendum odwoławczego nie udało się doprowadzić do upowszechnienia tej instytucji. Wynika to przede wszystkim z faktu, że miasta konurbacji górnośląskiej należą do jednych z największych w kraju, przez co utrudniona jest mobilizacja mieszkańców w sprawach politycznych. Nieco bardziej optymistyczne wnioski przynosi analiza inicjatyw referendalnych kadencji 2010-2014. Okazuje się bowiem, że referenda odwoławcze stopniowo zyskują na popularności na terenie województwa śląskiego oraz stają się coraz skuteczniejszym mechanizmem wpływu na organy samorządu terytorialnego. Niestety, spora część refe- rendów odwoławczych nie wynika z woli mieszkańców, lecz jest efektem sporów wewnątrz lokalnych elit politycznych, co może kolejny raz znie- chęcić mieszkańców do większego zaangażowania się w lokalną politykę. Tendencja związana ze stopniowym wzrostem skuteczności referendów odwoławczych może jednak ulec zmianie. Wynika to z chęci instrumental- nego potraktowania ustawy o referendum lokalnym, co w ostatnim czasie objawia się licznymi propozycjami jej nowelizacji. Postulowane zwiększenie progu inicjatywnego oraz uzależnienie skuteczności referendum od udziału takiej samej liczby wyborców, jak w momencie wyboru odwoływanego organu, może być jednak krokiem wstecz oraz znaczącym ograniczeniem (i tak raczkującego w polskich warunkach) społeczeństwa obywatelskiego. Artykuły, które znalazły się w części II niniejszego opracowania trak- tują na temat procesów odpartyjnienia organów samorządu terytorialnego. Mimo że z rozmaitych badań i analiz porównawczych wynika, że polska polityka lokalna należy do najmniej upartyjnionych w Europie, to jednak problem ten jest jednym z najczęściej podnoszonych w kontekście rozważań nad nowelizacją polskiego prawa samorządowego. Zagadnienie udziału i roli tzw. lokalnych komitetów wyborczych w życiu politycznym miast i gmin jest stosunkowo nowym obszarem badań naukowych. Komitety te,

271 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim w odróżnieniu od komitetów partii politycznych, mają nie tylko lokalny charakter, ale też często aktywizują się tylko raz na cztery lata, żeby po wyborach usunąć się w cień, a pojawić przy okazji kolejnej rywalizacji. Stąd też ograniczone możliwości ich dokładnego analizowania. Autorzy tekstów, które znalazły się w tej części książki, wzięli pod m.in. Tychy, Świętochłowice i Katowice, ale należy zauważyć, że miasta te stanowią na tyle ciekawe przypadki, że można uznać je za swojego rodzaju modelowe samorządy w kontekście omawianych procesów. Dla przy- kładu, stolica naszego regionu – Katowice, jak wskazuje Bogusława Podsiadło, „w najróżniejszych rankingach zaliczane są do najlepiej rozwi- jających się polskich miast”. Omawiając szczegółowo katowicki KWW Forum Samorządowe i Piotr Uszok, autorka dotarła do sedna sukcesu lokalnych struktur politycznych, które od jakiegoś czasu w całym kraju zyskują coraz większe poparcie. Podsiadło konstatuje swój tekst słowami: „Komitetom lokalnym nie jest też łatwo przebić się do świadomości miesz- kańców ze względu na pewne braki w kulturze politycznej”, zauważa jednak, iż omówiony przez nią „katowicki komitet jest przykładem ewolucji miej- skiego lokalizmu, (…) realną siłą w walce o władzę w mieście, a jego sukces wynika z własnego programu dostosowanego do potrzeb Katowic, którego wymierne efekty przemawiają do mieszkańców. To wszystko powoduje, że z powodzeniem konkuruje on z coraz silniejszymi partiami politycznymi”. Równie szczegółowo – w kontekście funkcjonowania na lokalnej scenie politycznej komitetów lokalnych – opisany został przypadek miasta Tychy. Zbigniew Kantyka w swoich rozważaniach zauważył, iż „wybory samorzą- dowe w 2010 i w 2014 roku potwierdziły stabilizację tyskiej sceny politycznej. Po latach różnych doświadczeń i eksperymentów w lokalnej grze politycznej uczestniczą obecnie jedynie najsilniejsze ugrupowania o wymiarze ogólno- polskim, wyraźnie widoczny jest także spadek liczby komitetów lokalnych, co jest zjawiskiem stosunkowo nowym, lecz nasilającym się”. Jak zauważa Kantyka, mimo znaczącej redukcji inicjatyw lokalnych, wyniki głosowania w kolejnych wyborach i odpowiadający im układ sił w radzie miasta, a także rozstrzygnięcia, jakie zapadają w wyborach prezydenckich, wskazują na syste- matycznie rosnąca pozycję najsilniejszych lokalnych komitetów wyborczych kosztem komitetów ponadlokalnych (partyjnych i stowarzyszeniowych). Autor w swoim artykule – posiłkując się rozmaitymi argumentami i przykła- dami – skutecznie uzasadnił tę tezę, a całościowy obraz tyskiej sceny poli- tycznej, który zarysował zasługuje na uznanie. Jeśli zaś chodzi o jakość i zasięg kampanii wyborczych prowa- dzonych przez lokalne komitety wyborcze, to – jak zauważyła Agata Olszanecka w przygotowanej przez siebie charakterystyce sceny politycznej

272 Świętochłowic od 1990 roku do wyborów z 2014 roku – „mogą one osiągać dobry wynik wyborczy na poziomie miasta czy gminy. Braki finansowe i organizacyjne wpływają jednak na ograniczenie szans inicjatyw o szer- szym, regionalnym polu działania oraz tych, działających w największych miastach w kraju. Ta arena politycznej rywalizacji pozostaje domeną partii ogólnopolskich i trudno przypuszczać, aby miało to się zmienić w ciągu kilku najbliższych cykli wyborczych”. Na zagadnienie „odpartyjnienia” lokalnych scen politycznych – tyle, że z innego punktu widzenia, bo od strony organu wykonawczego – spoj- rzał też Marek Czaja, który w swoim artykule zastanawiał się, czy prezydenci największych śląskich miast są partyjni czy niezależni? W wyniku przeprowa- dzonej analizy Czaja stwierdza, iż, „począwszy od wyborów samorządowych z 2006 roku, wskaźnik prezydentów wywodzących się z partii politycznych wśród ogółu włodarzy polskich miast sytuuje się na zbliżonym poziomie, jest to niespełna 40% w skali kraju. W przypadku województwa śląskiego oscyluje on w granicach 30%.” Autor skupia się na znalezieniu czynników, będących przyczyną owego stanu rzeczy oraz z powodzeniem wyjaśnia pojawiające się związki przyczynowo-skutkowe w tej materii. Podkreśla też znaczenie tzw. “komitetów wodzowskich” (wspomniany już przykład Katowic), stanowią- cych zaplecze wywodzących się z nich prezydentów i przekładających się na mocne pozycje liderów w środowiskach lokalnych. Część III, zatytułowana „Obrazy kampanii wyborczej w wyborach samorządowych 2014 w województwie śląskim”, nie pozostawia złudzeń co do poziomu profesjonalizmu przygotowania i realizacji strategii wyborczych (kandydatów na) śląskich samorządowców. Wśród najczęściej pojawiających się problemów ze skutecznym użyciem narzędzi marketingu wyborczego w województwie śląskim Monika Kornacka i Karol Sikora odnotowują: użycie kontrowersyjnych nazw komitetów wyborczych; niedopasowanie gadżetów i innych materiałów promocyjnych do grupy docelowej; przesadną produkcję materiałów graficznych, występujących w nieodpowiednich, a często wręcz niedozwolonych miejscach; tzw. „wojny plakatowe”; brak wyczucia estetycznego i językowego w materiałach promocyjnych; osobliwe, wręcz farsowe pomysły w zakresie wizerunku (niejednokrotnie sprowadza- jące wybory samorządowe do absurdu), a z drugiej strony niezamierzone podobieństwa prowadzonych kampanii promocyjnych, sugerujące brak pomysłu na oryginalny, wiarygodny i spójny przekaz; wreszcie peryferyjne i nieefektywne użycie internetowych kanałów komunikacyjnych. Na podstawie przeprowadzonych badań można dojść do wniosku o stosunkowo niskim wykorzystaniu Internetu na różnych szczeblach wyborów samorządowych w województwie śląskim. Jak udowadnia

273 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

Paulina Kubczak, niewielu kandydatów posiadało własne witryny inter- netowe; wykorzystanie największych portali społecznościowych Facebook i Twitter w kampaniach samorządowych także nie było powszechne ani – w wielu przypadkach – zgodne z logiką nowych mediów. O ile w przypadku wyborów parlamentarnych czy prezydenckich takie narzędzia wykorzystuje się skutecznie i z dużą różnorodnością, o tyle w przypadku wyborów na szczeblu lokalnym kandydaci postawili raczej na bardziej tradycyjne metody prowadzenia kampanii wyborczych (plakaty, ulotki, spotkania bezpo- średnie). Podobnie jak w przypadku braku profesjonalizmu, jest to jednak cecha charakteryzująca wybory samorządowe na przestrzeni całego kraju, a nie specyficzna dla śląskiego województwa. Najbardziej obeznani z tajnikami mediów społecznościowych i – co za tym idzie – bardzo w nich popularni, byli obecni parlamentarzyści, co wynika z tego, że ta metoda komunikacji jest powszechna na szczeblu krajowym. Kandydaci najczęściej sprowadzali wykorzystywanie środków komunikacji internetowej jedynie do informowania wyborców, a nie do komunikowania się z nimi – umieszczając na swoich profilach linki, zdjęcia, krótkie informacje, ale nie wchodząc w interakcje z wyborcami. W tegorocz- nych wyborach samorządowych w województwie śląskim konta na portalach społecznościowych i ich popularność nie były jednak ������������������żadnym������������� potwierdze- niem realnego poparcia, na jakie mógł liczyć kandydat w wyborach. Co może świadczyć o tym, że polityka na szczeblu samorządowym nie wzbudza wśród internautów zbyt dużego zainteresowania. Można także odnieść wrażenie, że gdyby wyborcy bardziej naciskali na możliwość internetowego kontaktu z samorządowcami, to siłą rzeczy stałaby się ona bardziej popularna. Przeprowadzone przez Katarzynę Brzozę badania pokazały podo- bieństwa w kampanii wyborczej wszystkich kandydatów bez względu na płeć. Różnice pomiędzy nimi sprowadzają się do jedynie kilku elementów. Kandydatki w większym stopniu wykorzystywały nowe media, nie rezygnując jedno- cześnie z form komunikacji bezpośredniej (debaty, spotkania). Kampania wyborcza kobiet wydaje się bardziej dopracowana, co wyraźnie widać po tym, jak funkcjonowały w sieci internetowej, gdzie nie tylko były bardzo aktywne, ale także wykorzystywały różnorodne formy promocji swojej kandydatury. Panie w swoich programach wyborczych stawiały na rezultaty „miękkie”, proponując zmiany o charakterze społecznym, choć nie unikając innych tematów, zaś mężczyźni częściej odnosili się do rezultatów „twar- dych”, np. inwestycje. Dużo większe różnice widać między kampaniami wyborczymi aktualnych włodarzy a innymi kandydatami starającymi się o urząd wójta, burmistrza, prezydenta miasta, niż między przedstawicie- lami obydwu płci. Osoby starające się po raz pierwszy o mandat miały

274 zazwyczaj ciekawsze, bardziej innowacyjne pomysły nie tylko na prowa- dzenie kampanii wyborczej, ale także w zakresie postulatów i propozycji programowych. Przeprowadzone w tej części analizy wskazują także na istotne niedociągnięcia i zauważalne braki w zakresie poruszanej w wyborach samorządowych problematyki. Zwraca uwagę brak dyskursu samorządo- wego – mało który komitet i kandydat dotykał kwestii, dlaczego i w jakim zakresie samorząd i udział w wyborach są istotne z punktu widzenia wyborcy. Zaprezentowane przez Katarzynę Stelmach badania wykazały także zastanawiająco niewielką obecność Górnego Śląska, śląskości oraz (specyficznej w województwie) idei śląskiego regionalizmu w ofercie wyborczej, co wynikać może z kilku grup czynników: politycznej popraw- ności w dyskursie publicznym o regionalizmie górnośląskim (kwestia statusu śląskiej narodowości i języka), która wpłynęła na przekaz wyborczy zwłaszcza komitetów ogólnopolskich; wpływu stereotypów na postrze- ganie Górnego Śląska przez autorów programów wyborczych; silnych subregionów, które nie utożsamiają się z regionalizmem górnośląskim, a do których także należało skierować ofertę wyborczą na poziomie woje- wództwa; zwiększania się znaczenia poziomu lokalnego w polityce samorzą- dowej („mała ojczyzna” na poziomie miasta czy subregionu, nie regionu – w tym przypadku Górnego Śląska); być może również braku takiej potrzeby lub braku akceptacji dla proponowanych idei ze strony dużej części elekto- ratu, zamieszkałej w wyżej wspomnianych subregionach lub ludności napły- wowej, niezwiązanej więzią tożsamościową z Górnym Śląskiem. Istotny jest również brak jedności wyborczej regionalnych środowisk politycznych, co przekłada się na rozproszenie głosów elektoratu, a także zbyt mała atrak- cyjność oferty wyborczej regionalnych środowisk politycznych, zwłaszcza dla wyborców młodych i napływowych. W rezultacie zauważono tendencję do odrzucania przez wyborców stanowisk radykalnych, tak afirmatywnych, jak i krytycznych wobec idei śląskiego regionalizmu. Z drugiej strony, na uwagę zasługuje stosunkowo nowe zjawisko budzenia „mody na Śląskie” (śląski styl życia, śląska godka w przekazie wyborczym wielu kandydatów). Jeśli chodzi o skuteczność prowadzonych kampanii, to osobliwe, kontrowersyjne kampanie w województwie śląskim w 80-90% kończyły się niepowodzeniem. Każdorazowo mają one jednak wpływ na odczuwaną przez elektorat rangę wyborów samorządowych, która przekłada się na niską frekwencję. Z kolei niewielki wpływ podjęcia tematyki górnośląskiej i regionalistycznej przez komitety i kandydatów w rywalizacji wyborczej może być rezultatem, z jednej strony, dużego wpływu ludności subregionów na wynik wyborczy, z drugiej strony, nieskuteczności kampanii komitetów

275 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim regionalnych w tym zakresie, a co za tym idzie, niewiedzy wyborców na temat głosowania regionalnego; wreszcie pejoratywnego charakteru dyskursu publicznego na temat regionalizmu górnośląskiego oraz coraz większego wpływu partii o charakterze skrajnie prawicowym i narodowym, odrzucających idee decentralizacji władzy i wzmocnienia idei regionalizmu. Trudno prognozować czy oraz w jakim stopniu problematyka Górnego Śląska i idee regionalizmu śląskiego zdobędą popularność wyborców za cztery lata. Niemniej jednak nie stanie się to bez mądrej, aktywnej i atrakcyjnej promocji komitetów regionalnych i ich przedstawi- cieli w górnośląskich samorządach, jak również bez promowania wiedzy na temat mechanizmów i korzyści wynikających z głosowania regionalnego. Nie ma jednak wątpliwości, że w perspektywie obecnego postępu technologicznego, każdy śląski samorządowiec prędzej czy później będzie musiał zaakcentować swoją obecność w nowych mediach, ze szczególnym uwzględnieniem mediów społecznościowych. Konieczność taka będzie wynikała nie tylko z tego, że dostęp do Internetu ma coraz więcej osób, lecz również z coraz większego udziału tzw. „generacji Y” w procesach wybor- czych. Pokolenie młodych osób, które nie wyobrażają sobie swojego życia bez Internetu i to z niego w głównej mierze czerpią swoją wiedzę o świecie, jest bardziej świadome i uodpornione na tradycyjne metody perswazji, stąd też politycy każdego szczebla powinni przedsięwziąć takie działania, które pomogą im dotrzymać kroku zarówno starszym, jak i młodszym wyborcom.

276 Abstrakty

Waldemar Wojtasik Podstawowe wymiary manipulacji wyborczych

Streszczenie: Prezentowany artykuł jest poświęcony manipulacjom wyborczym doko- nywanym w państwach demokratycznych. Jego przedmiotową osią jest dokonanie rozróżnienia pomiędzy fałszerstwami i manipulacjami wybor- czymi. Pierwsze pojęcie operacjonalizowane jest jako złamanie istnieją- cego porządku prawnego i na mocy właściwych przepisów podlegać winno ocenie przez organy władzy sądowniczej. Manipulacje wyborcze są zaś dzia- łaniami nie łamiącymi prawa, jednak ich konsekwencją jest intencjonalne zwiększanie lub zmniejszanie szans wyborczych konkretnych podmiotów, poprzez modyfikację reguł rywalizacji wyborczej. Najważniejszym zadaniem badawczym zrealizowanym w ramach prezentowanego tekstu jest wskazanie głównych wymiarów, których intencjonalna zmiana może prowadzić do wyborczych manipulacji.

Słowa kluczowe: wybory, manipulacje wyborcze, fałszerstwa wyborcze, oszustwa wyborcze, gerrymandering

Jakub Mielewczyk Zmiany w ordynacji wyborczej do rad gmin i ich wpływ na wyniki wyborów

Streszczenie: 16 listopada 2014 roku odbyły się wybory samorządowe. Po raz pierwszy podstawą prawną do ich przeprowadzania był nowy kodeks wyborczy, który

277 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim został uchwalony 5 stycznia 2011 roku. Celem artykułu jest ukazanie reform, jakie kodeks wyborczy wprowadził w samorządowej ordynacji wyborczej. Nowoprzyjęte rozwiązania zostaną poddane analizie na dwóch płaszczy- znach: teoretycznej oraz empirycznej. Punktem wyjścia dla ustaleń teore- tycznych jest analiza zmian w samorządowej ordynacji wyborczej, doty- czących wyborów do rad gmin. Natomiast w odniesieniu do płaszczyzny empirycznej, w artykule podjęto rozważania dotyczące wpływu wprowadzo- nych w kodeksie wyborczym zmian, na wyniki wyborów w województwie śląskim. W celu odpowiedzi na to pytanie, dokonano analizy porównawczej wyników wyborów do rad gmin, w których formuła proporcjonalna została zastąpiona formułą większościową. Analizę empiryczną oparto na danych Państwowej Komisji Wyborczej z 2010 oraz z 2014 roku. W wyniku badań dowiedziono, że zmiana ordynacji wyborczej była istotnym czynnikiem, który wpłynął na wyniki wyborów w wybranych gminach województwa śląskiego.

Słowa kluczowe: kodeks wyborczy, wybory samorządowe, jednomandatowe okręgi wyborcze, wybory większościowe

Joanna Podgórska-Rykała Bezpośrednie wybory wójta, burmistrza i prezydenta miasta, jako potencjalne źródło konfliktu na lokalnej scenie politycznej

Streszczenie: Artykuł jest refleksją na temat stanu demokracji samorządowej z perspek- tywy ponad dwudziestoletniego okresu funkcjonowania ustawy o samo- rządzie gminnym. W tekście podjęta jest próba wielowątkowego opisania pozycji prawnej monokratycznego organu wykonawczego w gminie i jej konsekwencji, szczególnie po zmianie ordynacji wyborczej w 2002 roku. Autorka porusza także kwestie związane z relacją pomiędzy organem władzy wykonawczej (wójt, burmistrz, prezydent miasta) i organem władzy stano- wiącej (rada gminy), charakteryzując ją jako wysoce konfliktogenną.

Słowa kluczowe: wójt, burmistrz, prezydent miasta, rada miejska, samorząd terytorialny, konflikt polityczny

278 Maciej Marmola Porównanie skuteczności referendów lokalnych w sprawie odwołania organów samorządu terytorialnego w Polsce i województwie śląskim

Streszczenie: Prezentowany artykuł w kompleksowy sposób przedstawia praktyczne aspekty związane z wykorzystaniem instytucji referendum lokalnego w sprawie odwołania organów samorządu terytorialnego. W toku rozważań przedstawione zostały główne przyczyny organizowania referendów odwo- ławczych, ich przeciętna frekwencja oraz skuteczność w latach 1992-2014. Zaprezentowane dane zostały porównane z inicjatywami referendal- nymi przeprowadzonymi w województwie śląskim. Stanowi to wstęp do krytycznej oceny uchwalonych nowelizacji prawa referendalnego oraz zmian legislacyjnych proponowanych w tym zakresie.

Słowa kluczowe: referendum lokalne, referendum, referendum w sprawie odwołania organu samorządu terytorialnego, demokracja bezpośrednia, samorząd

Bogusława Podsiadło Lokalne komitety wyborcze w wyborach samorządowych w Katowicach w 2014 roku na tle ich genezy i historycznego rozwoju

Streszczenie: Niniejszy artykuł stanowi analizę lokalnych komitetów wyborczych w wybo- rach samorządowych w Katowicach w 2014 roku. Analizę poprzedzono genezą lokalnych komitetów od roku 1990, czyli od reaktywacji samorządu terytorialnego w Polsce. Sukces jednego z katowickich komitetów, a miano- wicie Komitetu Wyborczego Wyborców Forum Samorządowe i Piotr Uszok, jest przykładem ewolucji miejskiego lokalizmu, który stał się realną siłą w walce o władzę w mieście.

Słowa kluczowe: wybory samorządowe, lokalne komitety wyborcze

279 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

Zbigniew Kantyka Lokalne komitety wyborcze w wyborach samorządowych w Tychach w latach 2010 i 2014

Streszczenie: Artykuł poświęcony jest prezentacji, analizie i ocenie miejsca w polityce miejskiej tzw. lokalnych komitetów wyborczych na przykładzie ich udziału w wyborach samorządowych w latach 2010 i 2014 w Tychach – jednym z większych miast na prawach powiatu w województwie śląskim. Uwzględnione zostały historyczne uwarunkowania i efekty rywalizacji między podmiotami partyjnymi/ponadlokalnymi i nie-partyjnymi/lokal- nymi o pozycję polityczną w mieście wraz z tendencjami, jakie kształto- wały się w całym okresie istnienia współczesnej lokalnej samorządności, począwszy od pierwszych demokratycznych wyborów w 1990 roku. Tekst ończą wnioski obejmujące ocenę sytuacji bieżącej na tyskiej scenie politycznej oraz kilka refleksji odnoszących się do możliwych procesów w przyszłości.

Słowa kluczowe: Tychy, wybory samorządowe, wybory lokalne, lokalne komitety wyborcze

Agata Olszanecka Odpartyjnienie organów samorządu terytorialnego na przykładzie wyborów samorządowych w Świętochłowicach w latach 1990-2014

Streszczenie: Polska lokalna scena polityczna należy do najmniej upartyjnionych w Europie. Największym poparciem cieszą się komitety lokalne powstałe wokół jednego lub grupy lokalnych liderów. Niniejszy artykuł traktuje o komitetach lokalnych w Świętochłowicach od wprowadzenia reformy samorządowej. Autorka ukazuje ich rolę w lokalnej polityce, poparcie, jakim cieszyły się w kolejnych elekcjach oraz sposób prowadzenia kampanii wyborczej. Przeprowadzona analiza stanowi punkt wyjścia rozważań zwią- zanych z pozycją komitetów lokalnych i ich wpływem na kierunki samorzą- dowej polityki w województwie śląskim.

Słowa kluczowe: komitety lokalne, wybory, wybory samorządowe, Śląsk, województwo śląskie

280 Marek Czaja Partyjni czy niezależni? Wybory prezydentów miast województwa śląskiego

Streszczenie: Ustawa o bezpośrednim wyborze wójta, burmistrza i prezydenta miasta w istotny sposób zmodyfikowała funkcjonowanie samorządu terytorial- nego na szczeblu gminy. Zdecydowane wzmocnienie pozycji organu wyko- nawczego, wybieranego w wyborach bezpośrednich, skutkowało wzrostem zaangażowania ogólnopolskich partii politycznych w tę elekcję. Zjawisko to przybrało największego znaczenia na szczeblu prezydentów miast, gdzie istotną rolę przy podejmowaniu decyzji przez wyborców odgrywają czyn- niki ideologiczne i preferencje partyjne. Począwszy od wyborów samorzą- dowych 2006 roku, wskaźnik prezydentów reprezentujących partie poli- tyczne w skali kraju nie przekracza 40%, a w województwie śląskim oscyluje w granicach 30%. Niewielkie zmiany opisanego wskaźnika na przestrzeni ostatnich elekcji wynikają z ukształtowania się modelu relewancji czterech partii na poziomie parlamentarnym, co wpływa bezpośrednio na politykę na szczeblu lokalnym i regionalnym. Uzyskanie relewancji przez Ruch Autonomii Śląska na poziomie sejmiku województwa śląskiego nie przeło- żyło się na wybory prezydentów miast.

Słowa kluczowe: samorząd terytorialny, wybory samorządowe, prezydent miasta, partie polityczne

Katarzyna Stelmach Górny Śląsk i śląskość jako tematy kampanii wyborczej do Sejmiku Województwa Śląskiego

Streszczenie: Sejmik województwa stanowi organ wyrażania najbardziej istotnych inte- resów regionu. Dlatego w apelu wyborczym kandydatów na radnych woje- wództwa śląskiego powinien znaleźć odzwierciedlenie interes regionalny Górnego Śląska, a śląski regionalizm powinien stać się jednym z głównych tematów przedwyborczej debaty. Czy problematyka śląska znalazła odbicie w tematyce kampanii wybor- czej, prowadzonej przez komitety wyborcze i poszczególnych kandydatów? Czy Górny Śląsk, szeroko rozumiana śląskość i idea śląskiego regionalizmu

281 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim były obecne i w jakim zakresie w ich ofercie wyborczej? Jakie są przyczyny (braku) obecności badanej problematyki w apelu wyborczym A.D. 2014? Jaki wpływ miało jej podjęcie na wynik wyborczy? Pytania te stanowią klucz do analizy opartej o przeprowadzone badanie ilościowe i jakościowe witryn internetowych oraz oficjalnych fanpages na portalu Facebook komitetów wyborczych, które zarejestrowały listy kandydatów w wyborach do Sejmiku Województwa Śląskiego w 2014 roku, jak również poszczególnych kandydatów na radnych Sejmiku.

Słowa kluczowe: Górny Śląsk, woj. śląskie, Sejmik Województwa Śląskiego, region, regiona- lizm, kampania wyborcza

Katarzyna Brzoza Kobiece i męskie kampanie wyborcze 2014 w wyborach wójta, burmistrza, prezydenta miasta na obszarze województwa śląskiego

Streszczenie: Liczba kobiet we władzach samorządowych, choć systematycznie wzrasta, nadal jest na zbyt niskim poziomie, aby można było mówić o równości płci w tym temacie. Celem niniejszego artykułu jest próba odpowiedzi na podstawowe pytanie: czy kampanie wyborcze kobiet i mężczyzn ubie- gających się o urząd wójta, burmistrza i prezydenta miasta są odmienne? Autorka rozpoczyna swoje rozważania od analizy ilościowej zgłoszonych kandydatów, czyniąc podstawową zmienną płeć zbadała dane Państwowej Komisji Wyborczej. W kolejnej części przedstawiono kampanię wyborczą wybranych kobiet i mężczyzn ubiegających się o urząd wójta, burmistrza i prezydenta miasta w jednostkach samorządowych województwa śląskiego. Wskazano elementy wykorzystane w samorządowej kampanii wybor- czej oraz określono podobieństwa i różnice w walce o poparcie wyborców między przedstawicielami obydwu płci.

Słowa kluczowe: kampania wyborcza, płeć, wybory samorządowe, wybory wójta, burmistrza i prezydenta miasta

282 Monika Kornacka, Karol Sikora Wyborczy (nie)profesjonalizm

Streszczenie: Celem niniejszego artykułu jest zaprezentowanie najbardziej charaktery- stycznych problemów występujących w zakresie wykorzystywania technik i metod marketingu wyborczego w trakcie kampanii samorządowej 2014 w województwie śląskim. Sposób wykorzystania przez podmioty poli- tyczne poszczególnych metod i narzędzi promocji pozwala wysnuć wniosek, iż poziom profesjonalizacji prowadzenia samorządowej kampanii wyborczej nie jest zadowalający. Mimo postępujących procesów profesjonalizacji kampanii wyborczych standardowy model kampanii samorządowej to mobilizacja 30-60 dni przed wyborami, szybka zmiana zdjęcia profilowego na portalu Facebook lub próby przeformatowania profilu prywatnego, czasami budowa strony internetowej, nagła troska o mieszkańców, produkcja ulotek i plakatów, kolportaż do skrzynek lub na wycieraczki i czekanie na wynik. Komitety wyborcze popełniały podstawowe błędy marketingowe, których charakte- rystyka jest zaprezentowana w artykule.

Słowa kluczowe: samorządowa kampania wyborcza, marketing wyborczy, województwo śląskie

Paulina Kubczak Kandydaci na prezydentów miast Górnośląskiego Związku Metropolitalnego na portalach Facebook i Twitter

Streszczenie: Niniejszy artykuł ma za zadanie gruntownie omówić rolę i wykorzystanie portali społeczenościowych (Facebook i Twitter) w kampanii wybor- czej w 2014 roku przez kandydatów na prezydentów miast, należących do Górnośląskiego Związku Metropolitalnego. To właśnie te dwa serwisy w ostatnich latach stały się największymi i najchętniej użytkowanymi tego typu portalami na całym świecie. Na podstawie przeprowadzonych analiz będzie można sprawdzić czy i w jaki sposób politycy samorządowi wyko- rzystują możliwości, jakie obecnie daje im Internet. W perspektywie informatyzującego się świata Internet zaczyna odgrywać główną rolę w wielu aspektach ludzkiego życia. Kolejne elekcje, zwłaszcza

283 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim te przeprowadzane na arenie ogólnopolskiej, udowadniają, że rola narzędzi sieciowych w naszym kraju wzrasta również w prowadzeniu nowoczesnych kampanii politycznych. Celem przeprowadzonych badań jest sprawdzenie, czy tego typu działania są popularne również w obszarze polityki na terenie Górnośląskiego Związku Metropolitalnego, zwłaszcza w czasie przygotowań do tegorocznych wyborów samorządowych.

Słowa kluczowe: kandydaci, prezydenci, Górnośląski Związek Metropolitalny, wybory samo- rządowe 2014, Facebook, Twitter

284 Abstracts

Waldemar Wojtasik Basic dimensions of electoral manipulation

Abstract: The article is dedicated to the electoral manipulation carried out in demo- cratic countries. Its subject axis is to distinguish between electoral fraud and manipulation. The first concept is operationalized as a violation of existing law and pursuant to the relevant provisions it should be assessed by the judi- cial authorities. Electoral manipulation actions don’t break the law, but their consequence is to increase or decrease intentionally the election chances of some entities, by modifying the rules of electoral competition. The most important task of the research realized in the text is to identify the main dimensions where the intentional change may lead to electoral manipulation.

Keywords: elections, electoral manipulation, electoral fraud, gerrymandering

Jakub Mielewczyk Changes in the electoral law to municipal councils and their impact on the election results in the Silesian Voivodeship

Abstract: 16th of November 2014 were held local elections. For the first time, the legal basis for conducting the local elections was a new Electoral Code, which was adopted on 5th of January 2011. The aim of the article is to show the reforms, which were introduced in municipal electoral law. Newly adopted solutions will be analyzed on two levels: theoretical and empirical. The starting point for theoretical findings is an analysis of the changes in municipal electoral

285 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim law in relation to the election to municipal councils. Whereas, in reference to empirical level, the author takes a consideration relating to the impact of the changes introduced by Electoral Code, on the results of the elections in the Silesian Voivodeship. In order to answer this question, the author makes a comparative analysis of the results of the municipal councils elections, where proportional formula was replaced by first past to post. Empirical analysis is based on data of the National Electoral Commission (2010 and 2014). The research proves that the change in the electoral law was an important factor which affected the results of the elections in municipalities located in the Silesian Voivodeship.

Keywords: Electoral Code, local elections, single member electoral districts, first past to post (FPTP)

Joanna Podgórska-Rykała Direct elections of voit, mayor and city president, as a potential source of conflict on the local political scene

Abstract: The article concerns the state of democratic local government from the perspective of over twenty years after introducing the local government act. The text aims to present multiple perspectives on the legal position of mono- cratic municipal executive body and its consequences, especially after the changes in electoral law introduced in 2002. The author raises also the issues of relations between executive body (voit, mayor, city president) and legisla- tive body (city council), presenting their highly conflictual characteristics.

Keywords: voit, mayor, city president, city council, local government, political conflict

Maciej Marmola Local referendum concerning dismissal of the local government organs in Third Polish Republic and the Silesian voivodeship

Abstract: The presented article comprehensively discusses the practical aspects of local referenda which were organized to dismiss the local government organs.

286 CZĘŚĆ III

Author describes the main causes of the recall referenda, their average turnout and effectiveness between 1992 and 2014. The presented data was compared to referenda organized in the Silesian Voivodeship. It is a prelude to a critical evaluation of the applicable law on local referendum and the proposed legislative changes in this field.

Keywords: local referendum, referendum, referendum concerning dismissal of the local government organs, direct democracy, local government

Bogusława Podsiadło Local election committees in 2014 local elections in Katowice against the background of their origins and historical development

Abstract: This article provides an analysis of local election committees in local elec- tions 2014 in Katowice. It was preceded by the genesis of local commit- tees since 1990 which is the reactivation of local government in Poland. The success of one committee in Katowice, namely ,,Election Committee of Constituents, Municipal Government Forum and Piotr Uszok” is an example of the evolution of urban localism, which has become a real force in the battle for the city authorities.

Keywords: local elections, local elections committees

Zbigniew Kantyka Local election committees in 2010 and 2014 local elections in Tychy

Abstract: The article is devoted to the presentation, analysis and evaluation of role in the urban policy so-called local election committees on the example of their parti- cipation in the 2010 and 2014 local elections in Tychy – one of the larger towns with county rights in Silesia. Was taken account a historical conditions and the effects of competition among party/supra-local and non-partisan/local actors for political position in the city along with the trends that developed during

287 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim the whole period of existence of the contemporary local self-government, starting with the first democratic elections in 1990. Conclusions present an assessment of the current situation on the political scene in Tychy and some reflections relating to the possible processes in the future.

Keywords: Tychy, municipal elections, local elections, local election committees, inde- pendent local lists

Agata Olszanecka Non-partisanship in local government – example of 1990-2014 local election in Świętochłowice

Abstract: Polish local politics is recognized as one of the least partisan in Europe. The highest political support is reached by local committees founded as elec- toral initiatives of political entrepreneur or local activists’ group. This article presents the local committees in Świętochłowice (city in the Silesian Voivodeship) from implementing of local government in 1990. The author shows their role in local politics, electoral base and election campaign. Presented analysis is a prelude to a reflection on role of local committees and their influence on local politics in the Silesian Voivodeship.

Keywords: local committees, elections, local elections, Silesia, Silesian Voivodeship

Marek Czaja Party or independent? City presidents’ elections in the Silesian Voivodeship

Abstract: The changes in electoral law connected with local elections modified signifi- cantly the functioning of the local government. The essential reinforcement of the position of the local executive authority (which is elected in direct elections) led to an increase in the involvement of political parties in this election. This phenomenon has gained huge importance in the election of the mayors of the cities. That is due to the ideological and political prefe- rences which play a major role in taking decision by voters. Since the 2006

288 CZĘŚĆ III local elections an index of the mayors of the cities who represent political parties does not exceed 40% in Poland and oscillates around 30% in the Silesian Voivodeship. Slight changes of this index over the last elections are the result of the relevance model formation of four political parties in the Parliament which influences directly local and regional policy. The Silesian Autonomy Movement (RAŚ) has gained relevance in the regional council in the Silesian Voivodeship but it did not affect the election of the mayors of the cities.

Keywords: local government, local elections, mayor of the city, political parties

Katarzyna Stelmach Upper Silesia and Silesian-ness as topics of the election campaign for the Parliament of the Silesian Voivodeship

Abstract: Parliament of the Voivodeship constitutes an authority that expresses the most important regional interests. Therefore, the electoral appeal of the candidates for councilors of the Silesian Voivodeship should reflect regional interests of Upper Silesia and the Silesian regionalism should become one of the main themes of the election debate. Is the issue of Silesia reflected in the campaign led by the election commit- tees and individual candidates? Are Upper Silesia, broadly understood Silesian-ness and the idea of Silesian regionalism​​ presented in their electoral offer and to what extent? What are the reasons for (lack of) the presence of the test problems in the electoral appeal of 2014? How did it affect the result of the election? These questions are key to the analysis based on the quantitative and qualitative studies of the official websites and Facebook pages of the elec- tion committees, that registered a list of candidates for the election to the Parliament of the Silesian Voivodeship in 2014, as well as individual candi- dates for the Parliament of the Voivodeship councilors.

Keywords: Upper Silesia, Silesian Voivodeship, Parliament of the Voivodeship, region, regionalism, election campaign

289 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

Katarzyna Brzoza Female and male election campaigns in 2014 when electing cities’ mayors and presidents in the Silesian Voivodeship

Abstract: The number of women at self-government authorities is growing syste- matically. Still, this level is too low to make it possible to talk about sex equality in this subject. The purpose of the present article is to reply to the basic question: whether election campaigns of women and men who are making a start in elections of mayors and presidents of cities are diffe- rent? The author starts her deliberations from the quantitative analysis of applying candidates, making the sex the basic variable of the examined data of the State Election Commission. The next part of the article presents an election campaign of chosen women and men who take part in the elec- tions of cities’ mayors and presidents in the self-government units of the Silesian Voivodeship. The elements used in the self-government election campaign were indicated and the resemblances and differences between representatives of both sexes trying to win voters’ support in the elections were determined.

Keywords: election campaign, sex, self-government election, elections of cities’ mayors and presidents

Monika Kornacka, Karol Sikora Electoral (lack of) professionalism

Abstract: The purpose of this article is to present the most typical problems encoun- tered in the use of marketing techniques and methods in the course of the 2014 the local government election campaign in Silesia. Usage of the various methods of political actors and promotion tools allow to conclude that the level of professionalization of the local government election campaign is not satisfactory. Despite the progressive process of professionalization of election campa- igns, the standard model is self-mobilization campaign 30-60 days before the election, quick-change profile picture on Facebook or trying to reformat a personal profile, sometimes building a website, a sudden concern for the population, production of leaflets and posters, distribution

290 CZĘŚĆ III to the postboxes or on the wipers and waiting for the result. Electoral committees commit basic marketing mistakes, which characteristics are presented in the article.

Keywords: local government election campaign, electoral marketing, Silesia

Paulina Kubczak Presidential candidates from cities of Górnośląski Związek Metropolitalny on Facebook and Twitter

Abstract: The main purpose of this article is to describe the role and the use of social- -media (Facebook and Twitter) in electioneering in 2014 by presidential candidates in the cities of Górnośląski Związek Metropolitalny. During last years, these two services became the biggest and the most frequently used tools of this type in the world. Basing on the performed analysis it will be possible to check if and how local politicians use the possibilities that Internet gives them. In the perspective of computerization of the world, the Internet begins to have a big role in many aspects of human’s life. Nowadays elections, espe- cially these held in the entire country, prove that the role of Internet tools in creating modern political campaigns in Poland is rising. The aim of the research is to check if these activities are popular in Górnośląski Związek Metropolitalny, especially during the preparations to the 2014 local election.

Keywords: candidates, presidents, Górnośląski Związek Metropolitalny, 2014 local elec- tion, Facebook, Twitter

291

Notki o autorach

Waldemar Wojtasik – dr hab., adiunkt w Instytucie Nauk Politycznych i Dziennikarstwa Uniwersytetu Śląskiego. Prezes katowickiego oddziału Polskiego Towarzystwa Nauk Politycznych. Autor i współautor 5 monografii oraz ponad 50 artykułów naukowych.

Jakub Mielewczyk – mgr politologii, doktorant Uniwersytetu Śląskiego na Wydziale Nauk Społecznych w Instytucie Nauk Politycznych i Dziennikarstwa. Aktywny działacz społeczny. Pełni funkcję radnego Rady Jednostki Pomocniczej nr 6 w Katowicach. Jego zainteresowania badawcze ogniskują się wokół systemu politycznego RP oraz zachowań i systemów wyborczych.

Joanna Podgórska-Rykała – pracuje w Wyższej Szkole Humanitas, jako pracownik naukowo-dydaktyczny i administracyjny. Absolwentka polito- logii (specjalność samorządowa) i administracji na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach, stypendystka Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Jest stacjonarną doktorantką IV roku na Wydziale Nauk Społecznych Uniwersytetu Śląskiego, na kierunku nauki o polityce. W kadencji 2006- 2010 oraz obecnie w kadencji 2014-2018 pełni funkcję radnej Rady Miejskiej Będzina. W 2009 roku odbyła staż w Parlamencie Europejskim w Brukseli. Jej działalność naukowa koncentruje się wokół zagadnień samorządu tery- torialnego i polityki lokalnej. Jest autorką i współautorką wielu artykułów naukowych oraz trzech raportów z badań i publikacji książkowych.

Maciej Marmola – mgr, asystent w Zakładzie Badań nad Zachowaniami Politycznymi UŚ, sekretarz czasopisma „Political Preferences”, autor arty- kułów naukowych z zakresu polskiego systemu partyjnego i najnowszej historii politycznej Śląska.

293 Vademecum Śląsk: wybory samorządowe 2014 w województwie śląskim

Bogusława Podsiadło – starszy wykładowca w Zakładzie Teorii Polityki i Myśli Politycznej. Zainteresowania naukowe: problematyka niemiecka i europejska w kontekście polskiej myśli politycznej, samorząd terytorialny w Polsce.

Zbigniew Kantyka – dr, starszy wykładowca w Zakładzie Teorii Polityki i Myśli Politycznej Instytutu Nauk Politycznych i Dziennikarstwa Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach.

Agata Olszanecka – doktorantka z zakresu nauk o polityce w Instytucie Nauk Politycznych i Dziennikarstwa UŚ, mgr politologii i socjologii, redaktor publikacji zbiorowych oraz autorka artykułów naukowych z zakresu komunikowania politycznego i społecznej percepcji sfery polityki. Jej zainteresowania badawcze koncentrują się głównie na zagadnieniach z zakresu marketingu i komunikowania politycznego (szczególnie wpływu telewizyjnej reklamy wyborczej) oraz psychologii polityki.

Marek Czaja – student drugiego roku politologii studiów magisterskich uzupełniających w Uniwersytecie Śląskim w Katowicach. Jest uczestnikiem naukowego projektu badawczego ,,Vademecum Ślask’’. Jego zainteresowania badawcze ogniskują się wokół kwestii kształtowania się systemu partyjnego w Polsce po 1989 r. ze szczególnym uwzględnieniem ewolucji obozu post- solidarnościowego i szeroko rozumianej polskiej prawicy, a także funkcjo- nowania samorządu terytorialnego w Polsce. Prywatnie kibic piłki nożnej oraz pasjonat najnowszej historii politycznej Polski.

Katarzyna Stelmach – mgr, asystent w Zakładzie Badań nad Zachowaniami Politycznymi Instytutu Nauk Politycznych i Dziennikarstwa WNS UŚ w Katowicach, doktorantka na Wydziale Nauk Społecznych Uniwersytetu Śląskiego, absolwentka politologii i kulturoznawstwa. Jej zainteresowania naukowe koncentrują się wokół komunikacji społecznej, nowych mediów, komunikowania politycznego, marketingu politycznego i retoryki poli- tycznej, w szczególności wokół oddziaływań na styku polityki i najnow- szych technologii oraz propagandy w mediach i sztuce. Autorka artykułów z zakresu medioznawstwa, komunikowania politycznego, kulturoznaw- stwa. W latach 2006-2008 była stypendystką Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Członkini Polskiego Towarzystwa Nauk Politycznych Oddział w Katowicach i Polskiego Towarzystwa Komunikacji Społecznej.

294 Katarzyna Brzoza – dr, adiunkt w Zakładzie Komunikacji Społecznej Instytutu Nauk Politycznych i Dziennikarstwa Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Członek Polskiego Towarzystwa Komunikacji Społecznej. Zainteresowania naukowe to przede wszystkim komunikowanie lokalne, gender media studies, komunikowanie masowe i polityczne.

Monika Kornacka – asystent w Zakładzie Komunikacji Społecznej Wydziału Nauk Społecznych Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Jej zain- teresowania naukowe skupiają się wokół tematyki komunikowania i mediów lokalnych, tożsamości regionalnej oraz nowych mediów.

Karol Sikora – doktorant na Wydziale Nauk Społecznych Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Jego zainteresowania naukowe skupiają się wokół tematyki filozofii politycznej i historii idei. W swojej pracy zajmuje się także dynamiką i rozwojem społeczności lokalnych i regionalnych.

Paulina Kubczak – w 2014 roku ukończyła studia licencjackie na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach na kierunku politologia (specjalność komunikacja społeczna i dziennikarstwo). Temat pracy licencjackiej brzmiał „Aktywność polskich eurodeputowanych kadencji 2009-2014 w Internecie”. Obecnie kontynuuje studiowanie politologii (specjalność: współczesne stosunki międzynarodowe) na studiach drugiego stopnia, również na Uniwersytecie Śląskim.

295