KOBYLANY – ZASTAWEK - KODE Ń – SUGRY – KODE Ń - KOSTOMŁOTY – LEBIEDZIEW - TERESPOL Dystans: Ok
Total Page:16
File Type:pdf, Size:1020Kb
Wycieczka nr 46 KOBYLANY – ZASTAWEK - KODE Ń – SUGRY – KODE Ń - KOSTOMŁOTY – LEBIEDZIEW - TERESPOL Dystans: ok. 78-82 km Rodzaj wycieczki: mieszana (samochodowa i piesza) Stopie ń trudno ści: niski Minimalny wiek uczestnika: 11 lat Fragment mapy przedstawionej powy żej, pochodzi z systemu map internetowych OpenStreetMap (źródło: http://openstreetmap.org/ ). W/w mapa została doł ączona do Opisu na warunkach licencji Uznanie autorstwa na tych samych warunkach 2.0 (CC-BY-SA 2.0). Legenda i trasa wycieczki została wprowadzona przez autora w/w Opisu. 1 Fragment mapy przedstawionej powy żej, pochodzi z systemu map internetowych OpenStreetMap (źródło: http://openstreetmap.org/ ). W/w mapa została doł ączona do Opisu na warunkach licencji Uznanie autorstwa na tych samych warunkach 2.0 (CC-BY-SA 2.0). Legenda i trasa wycieczki została wprowadzona przez autora w/w Opisu. 2 Witam na kolejnej wycieczce krajoznawczej, której głównym celem b ędzie odwiedzenie dwóch bardzo znanych miejscowo ści nadbu żańskich, zlokalizowanych w województwie lubelskim. B ędą to m.in.: Kode ń i Kostomłoty. Pisz ę mi ędzy innymi, gdy ż zobaczymy równie ż inne znane, ju ż z wcze śniejszych wycieczek, miejsca. Tak si ę zło żyło, i ż na dzisiejszej wycieczce towarzyszyli mi nowi wycieczkowicze tj. kolega z pracy Krzysztof z trzynastoletnim synem Sylwkiem. Oczywi ście równie ż Kacper doł ączył do nas, mój jedenastoletni ju ż potomek. Dlatego te ż postanowiłem odwiedzi ć ponownie miejscowo ści, wcze śniej przedstawione na mojej stronie, tj. Kobylany, Zastawek, Terespol (przej ście graniczne), Terespol (miasto). W dzisiejszym Opisie troch ę odejd ę od formy, któr ą zachowuj ę najcz ęś ciej w trakcie sporz ądzania opisu propozycji danej wycieczki. Otó ż w niektórych miejscowo ściach tylko zaznacz ę i krótko wspomn ę o spotykanych atrakcjach, dokładne ich opisy mo żna przeczyta ć w opisie wcze śniejszej wycieczki nr 45 (link do opisu Wycieczki nr 45). Wyj ątkowo te ż umieszcz ę na stronach tytułowych dwie mapy, gdy ż niestety jedna mapa nie obejmie w sposób czytelny całej trasy tej wycieczki. To tyle tytułem wst ępu, mo żemy zacz ąć opis dzisiejszej wycieczki. Pierwsz ą miejscowo ści ą, do której zach ęcam zajecha ć w drodze do Kodnia, są Kobylany. Jak wida ć na mapie A, aby tam trafi ć trzeba jad ąc od Siedlec, skr ęci ć na trasie mi ędzynarodowej A2, kilka kilometrów przed Terespolem zgodnie z kierunkowskazem, w praw ą stron ę. Pierwsza atrakcja to oczywi ście małe lokalne muzeum Fort Prochownia, nad którym opiek ę sprawuje p. Bogdan Greczuk. Oczywi ście gor ąco zach ęcam do odwiedzenia tego miejsca, oczywi ście oprócz obejrzenia wielu ciekawych eksponatów, postanowili śmy skorzysta ć z niecodziennego Zdj ęcie nr 1 - Jedna z atrakcji zwiedzania muzeum Fort Prochownia w Kobylanach (zdj ęcie autorstwa Krzysztofa Izdebskiego) 3 wydarzenia, jakim jest odpalenie repliki armatki z dawnych czasów (patrz zdj ęcie nr 1). Dodam, i ż moje zachowanie uwidocznione na zdj ęciu było jak najbardziej prawdziwe i autentyczne. Po prostu nie s ądziłem, i ż armatka wystrzeli natychmiast po podpaleniu prochu. St ąd moje zaskoczenie i jednocze śnie przestraszenie. Śmiechu było co niemiara. Po obejrzeniu muzeum, mo żna przejecha ć kawałek drogi wzdłu ż miejscowo ści i tu ż za cerkwi ą i nowobudowanym ko ściołem, skr ęci ć w praw ą stron ę. Dalej pod ąż amy ładnie brzmi ącą ulic ą nazwan ą Alej ą Wspomnie ń, by po krótkiej chwili dotrze ć do zabytkowego cmentarza, znajduj ącego si ę po prawej stronie drogi. Po obejrzeniu cmentarza, a na nim grobu znanego i wybitnego architekta, oficera i zarazem dawnego wła ściciela dóbr kobyla ńskich tj. Franciszka Jaszczołda oraz kilku innych, zabytkowych nagrobków, udajemy si ę z powrotem do ulicy, któr ą pod ąż amy dalej w praw ą stron ę. Chwil ę potem docieramy do pomnika, po świ ęconego poległym w 1919 r. żołnierzom polskim w bitwie pod Kobylanami. Za pomnikiem odchodzi w gł ąb lasu, droga le śna, która zaprowadzi nas do dawnych fortyfikacji Twierdzy Brzeskiej, tzw. fortu K w Kobylanach (patrz zdj ęcie nr 2). Oczywi ście gor ąco zach ęcam do zapoznania si ę z informacjami na temat losów Twierdzy Brzeskiej i poszczególnych fortyfikacji, porozrzucanych w okolicy Terespola, w tym tak że fortu w Kobylanach. (link do opisu Wycieczki nr 44). W pobli żu fortu znajduje si ę strzelnica sportowa (patrz zdj ęcie nr 3) , na której wej ście jest wzbronione podczas strzelania. Dlatego radz ę, przed wej ściem na teren dawnego fortu, posłucha ć, czy ze strzelnicy dochodz ą strzały. Je śli nie, mo żna ale ostro żnie dosta ć si ę na teren fortu i pochodzi ć po dawnych umocnieniach. Po zwiedzeniu fortu K, wracamy do pobliskiej cerkwi i dalej pod ąż amy w praw ą stron ę w kierunku miejscowo ści Lebiedziew. Zdj ęcie nr 2 - Widoczny fragment umocnienia fortowego w Kobylanach (zdj ęcie autorstwa Krzysztofa Izdebskiego). 4 Zdj ęcie nr 3 - Umiejscowiona na terenie dawnego fortu K w Kobylanach, strzelnica sportowa. (zdj ęcie autorstwa Sylwestra Izdebskiego). Mijamy du ży przejazd kolejowy, skr ęcamy na rozwidleniu dróg w lew ą stron ę. Przeje żdżaj ąc kilkukilometrowy odcinek miniemy po prawej stronie, widoczne po śród drzew ogromne zbiorniki paliwa, nale żą ce do firmy OLPP (Operatora Logistycznego Paliw Płynnych). Je śli kto ś jest ciekawy, mo że si ę zatrzyma ć i podej ść do ogrodzenia, by z bliska przyjrze ć si ę tym zbiornikom. Jad ąc jeszcze niewielki odcinek drogi, dojedziemy do drogi, na której skr ęcamy w lew ą stron ę, do Lebiedziewa. Kieruj ąc si ę w tym kierunku za chwil ę b ędziemy mieli okazj ę zobaczy ć kolejn ą perełk ę tj. dawny cmentarz tatarski tzw. mizar w Zastawku – jeden z dwóch cmentarzy tatarskich w tym regionie (patrz zdj ęcie nr 4) . Podobnie jak w przypadku wcze śniejszych atrakcji, zabytek ten przedstawiłem bli żej w opisie wycieczki nr 44 (link do opisu Wycieczki nr 44). Mam nadziej ę, że oczywi ście moje skrócone prezentacje lokalnych atrakcji nie spowoduj ą, że b ędziecie je zwiedza ć w tempie takim, jak ja opisuj ę. Ja sam lubi ę troch ę czasu sp ędzi ć przy ciekawych rzeczach, troch ę poczyta ć, dokładnie obejrze ć itd. Tylko wtedy zapadaj ą one na długo w naszej pami ęci. Tak jak nie raz to podkre ślam w sporz ądzanych przeze mnie opisach, w czasie zwiedzania warto si ę posiłkowa ć gar ści ą informacji na temat danej atrakcji czy te ż zabytku. To nic, że 5 sporo tych informacji, wyleci nam pó źniej z pami ęci, ale z pewno ści ą cz ęść nam zostanie na długo. Zdj ęcie nr 4 - Tatarskie nagrobki, znajduj ące si ę na dawnych tatarskim cmentarzu (mizarze) w Zastawku. (Zdj ęcie autorstwa Krzysztofa Izdebskiego). Nast ępny etap dzisiejszej wycieczki to jedna z dwóch docelowych miejscowo ści tj. Kode ń. St ąd kierujemy si ę po odwiedzeniu mizaru w Zastawku, bezpo średnio drog ą nr 816 na południe, by po około 20 kilometrach dojecha ć do Kodnia. Kode ń to przede wszystkim miejscowo ść znana z Sanktuarium Matki Bo żej Kode ńskiej, które chciałbym przedstawi ć w dalszej cz ęś ci niniejszego Opisu. Zanim zagł ębimy si ę w poznawaniu zabytków tej znanej miejscowo ści, przedstawi ę poni żej gar ść informacji dotycz ących historii Kodnia. Mam nadziej ę, że przydadz ą si ę przed w czasie odwiedzania tego miejsca. Kode ń – pierwsze informacje o Kodniu pochodz ą z XVI wieku, jednak że jak czytamy na stronie Wikipedii (link na ko ńcu Opisu), mo żna równie ż spotka ć źródła według których pod koniec XV wieku niejaki Jan Sapieha zakupił istniej ące wówczas na rzece Bug, młyny wodne. Ten sam Sapieha uzyskał od króla Zygmunta Starego przywilej na zbudowanie zamku i utworzenie miasta na prawie magdeburskim. Działo si ę to w roku 1511r. Data ta jest równie ż dzisiaj uznawana jako data powstania miasta Kode ń. Niestety w skutek represji carskich za udział mieszka ńców w powstaniu styczniowym, Kode ń stracił prawa miejskie, których nie odzyskał a ż do dzi ś. 6 Jak czytamy na stronie internetowej Urz ędu Gminy Kode ń (linka na ko ńcu Opisu), do XVIII wieku Kode ń funkcjonował jako bogate miasto. Warto wspomnie ć, i ż od momentu uzyskania praw miejskich ustanowiono w centrum rynek o powierzchni około 2 ha (patrz zdj ęcie nr 5). Zdj ęcie nr 5 - Dzisiejszy plac przyko ścielny, dawny miejski rynek w Kodniu. (Zdj ęcie autorstwa Sylwestra Izdebskiego). Pełnił on funkcje centrum handlowego, tutaj odbywały si ę cotygodniowe targi i jarmarki (kilka razy w roku). Przy rynku stał równie ż ratusz, w którym znajdowały si ę m.in. wi ęzienie i s ąd. Nie bez znaczenia był równie ż fakt, ówczesny rynek był równie ż placem przyko ścielnym, a ko ściół pw. Św. Anny, a dokładnie obraz Matki Bo żej Kode ńskiej, przyci ągał rzesze pielgrzymów. Same okoliczno ści pojawienia si ę „cudownego obrazu” w kode ńskim ko ściele s ą bardzo ciekawe, przedstawi ę je w dalszej cz ęś ci Opisie. Miasto i okoliczne grunty pozostawało w r ękach Sapiehów a ż do pocz ątku XIX wieku, potem w wyniku podziału znalazły si ę w r ękach Krasi ńskich i Sarneckich. W wieku XIX w, Kode ń powoli traci na znaczeniu. Trzeba wspomnie ć, i ż nie zawsze miejscowo ść wyró żniała si ę dobrobytem. Otóż cz ęsto miasto było obiektem napadów Tatarów, Kozaków, Szwedów (w czasie potopu szwedzkiego). Jednak że dzi ęki hartowi ducha mieszka ńców, miasto szybko si ę podnosiło. W mie ście cz ęsto wybuchały po żary, w najbli ższej okolicy rozgrywano szereg bitew i potyczek, to wszystko powodowało, że mieszka ńcy du żo wycierpieli. Obecnie Kode ń jest wsi ą gminn ą, niew ątpliwie atrakcj ą turystyczn ą, miejscem 7 przyjazdu wielu pielgrzymów, docieraj ących do Kodnia, żeby pomodli ć si ę do Matki Bo żej Kode ńskiej (źródła tekstu na ko ńcu Opisu).