Amerykanie W Berlinie Zachod
Total Page:16
File Type:pdf, Size:1020Kb
PASTUSIAK AMERYKANIE W BERLINIE ZACHODNIM LONGIN PASTUSIAK AMERYKANIE W BERLINIE ZACHODNIM Polityka Stanów Zjednoczonych wobec Berlina Zachodniego WARSZAWA-CZYTELNIK-1972 3Zlr 'beWin Zach.) Ą49H5 jm * ' Obwolutę i okładkę projektował MARCIN MURAWSKI Mapy i schematy wykonał ZDZISŁAW TOPOLEWSKI „Czytelnik”. Warszawa 1972. Wydanie I. Nakład 3290 egz. Ark. wyd. 23,6; ark. druk. 2$,25. Papier druk. mlgł. kl. IV, 65 g, 86X122 z K luczy. Oddano do składania 29 X 1971 r. Podpisano do dru ku 3 V 1972 r. Druk ukończono we wrześniu 1972 r. Łódzka Drukarnia Dziełowa. Zam. wyd. 876; druk. 22971AI71. A-82. Cena zt 30.— Printed in Poland SPIS TREŚCI Od a u t o r a ............................................................................................. 7 ROZDZIAŁ I. W jaki sposób Amerykanie znaleźli się w Berlinie? .............................• ...............................................................11 ROZDZIAŁ II. Początek... i koniec Sojuszniczej Komendan tury ............................................................................................................57 ROZDZIAŁ III. Tak zwana blokada Berlina Zachodniego . 108 ROZDZIAŁ IV. Polityka USA wobec Berlina Zachodnie go w latach 1949—1958 ................................................................ 158 ROZDZIAŁ V. Napięcia berlińskie........................................................ 182 ROZDZIAŁ VI. Od Kennedy’ego do N ixona ...................................254 ROZDZIAŁ VII. Radio R IA S ............................................................... 343 ROZDZIAŁ VIII. Plany rozwiązania problemu Berlina Za chodniego ...................................................................................................367 Załączniki: Tekst Porozumienia Czterostronnego ..........................................403 Załączniki do Porozumienia............................................................... 407 Berlin. Kronika ważniejszych wydarzeń w latach 1944— 1971 417 Indeks nazwisk ............................................................................................445 CoflepjKaHMe................................................................................................... 451 Table of te n ts ............................................................................................452 O d autora Zaledwie kilkadziesiąt kilometrów od naszej zachodniej grani cy, w środku terytorium państwa socjalistycznego znajduje się inny organizm polityczny, gdzie stacjonują wojska amerykańskie, brytyjskie i francuskie. Niemcy jako takie już nie istnieją, oku pacja tego kraju przez zwycięskich aliantów wydaje się odległym wspomnieniem, a w Berlinie Zachodnim formalnie nadal urzędują komendanci, funkcjonuje zachodnia Komendantura wyposażona w prerogatywy władzy okupacyjnej. Żadne z miast świata nie było tyle razy wymieniane na szpal tach prasy — w kontekście wielkich spięć politycznych — co Ber lin Zachodni. Niewiele brakowało, aby miasto to stało się przyczy ną groźnych konfliktów zbrojnych. Kiedy w maju 1945 r. zdobywcy Berlina zatykali zwycięskie sztandary na murach Reichstagu i na Bramie Brandenburskiej, dla milionów ludzi na świecie symbolizowało to koniec ery koszmaru, zbrodni i bezprecedensowego w historii cywilizacji ludobójstwa. Kiedy w dwa miesiące później w Poczdamie za stołem konferen cyjnym zasiadali szefowie Wielkiej Trójki, towarzyszyły im na dzieje milionów, że decyzje, które podejmą, przyniosą światu upragniony pokój. Jednomyślnie podjęte wówczas decyzje rzeczy wiście zmierzały do tego, aby Niemcy nigdy więcej nie stały się zarzewiem wojny, zagrożeniem dla pokoju w Europie i dla bez pieczeństwa swych sąsiadów. Berlin był wówczas symbolem jed ności aliantów, symbolem współpracy w imię celów, które w y dawały się obiektywnie tak słuszne i tak pożądane, że nie powin no się było wątpić o ich trwałości. 7 O polityce państw decydują jednak nie deklaracje, lecz interesy klasowe. Zainicjowana przez Stany Zjednoczone zimna wojna przerodziła się w swego rodzaju wojną totalną, w tym sensie że toczyła się we wszystkich zakątkach globu ziemskiego i na wszy stkich płaszczyznach, w sferze politycznej, gospodarczej, militar nej, kulturalnej itp. Niemcy ze swym potencjałem gospodarczym, a nade wszystko z powodu położenia geograficznego stały się dla Zachodu ważnym atutem w rozgrywce ze światem socjalistycz nym. Berlin był miniaturą tego konfliktu. Obiektywne warunki geo- graficzno-polityczne sprawiły, że konflikt Wschód—Zachód prze jawił się tu w sposób szczególnie intensywny. Mocarstwa zachod nie nadużywały swej obecności w Berlinie, brutalnie i bezpardo nowo przekształcając Berlin Zachodni w jeden z największych w świecie ośrodków szpiegostwa, dywersji, spekulacji — prze stępstwa polityczne nierzadko ocierały się tu o pospolite prze stępstwa kryminalne. Berlin Zachodni stał się symbolem zimnej wojny. W ciągu więc ostatniego ćwierćwiecza miasto przeszło ogromną ewolucję. Od symbolu współpracy międzysojuszniczej do symbolu miasta podzielonego i zimnej wojny. Niniejsza praca przedstawia rozwój sytuacji Berlina Zachodniego począwszy od sojuszniczych planów wobec Berlina jeszcze w okresie wojny, poprzez współ pracę czteromocarstwową i jej rozpad, aż do chwili obecnej, kiedy zostało już zawarte czterostronne porozumienie w sprawie Berlina Zachodniego. Autor skoncentrował uwagę na polityce Stanów Zjednoczonych, która była głównym motorem i siłą wiodącą we wszelkiego rodzaju konfliktach na terenie Berlina Zachodniego. Czytelnik znajdzie w tej pracy szczegółowy opis akcji dyploma tycznych Wielkiej Czwórki w odniesieniu do Berlina Zachodniego. Berlin Zachodni określano różnie w prasie zachodniej: „miasto frontowe”, „najtańsza bomba atomowa Zachodu”, „bastion zim nej wojny”, „strzała w ciele Niemieckiej Republiki Demokratycz nej”, „przyczółek Zachodu”, „stolica zimnej wojny” itp. Jakże rzadko natomiast pojawiały się w związku z tym miastem słowa: pokój, współpraca, współistnienie... Niniejsza praca przedstawia 8 również pewne koncepcje, dzięki którym Berlin Zachodni ma szanse przejść jeszcze jedną ewolucją, by stać się platformą sze roko pojętej współpracy między Wschodem i Zachodem. To, co Jest słabością Berlina Zachodniego, mianowicie jego położenie geograficzne, przy mądrej i dalekowzrocznej polityce władz za- chodnioberlińskich mogłoby się stać jego atutem i jego siłą. ROZDZIAŁ I W jaki sposób Amerykanie znaleźli się w Berlinie? Ponad ćwierć wieku upłynęło od zakończenia drugiej wojny światowej, a mimo to niełatwo dać pełną odpowiedź na pytanie zawarte w tytule tego rozdziału. Nie znaczy, że nie mamy odpo wiedzi. Odpowiedź taka istnieje i autor niniejszej pracy nie uwa ża, aby nawet całkowite udostępnienie archiwów mogło podważyć poglądy, które dziś znamy. Otwarcie archiwów może jedynie ujawnić nie publikowane dotychczas szczegóły ku zadowoleniu historyków i czytelników książek na temat historii najnowszej. Geneza podziału Berlina, czyli geneza obecności amerykańskiej Wynika z planów sojuszniczych dotyczących powojennego świata, zwłaszcza zaś powojennych Niemiec, a układanych jeszcze w okre sie trwania drugiej wojny światowej. 1 Planowanie to w szczegól ności rozwinięto w Stanach Zjednoczonych. Prezydent Franklin Delano Roosevelt wielokrotnie zapewniał swój naród, że USA nie tylko wygrają wojnę, ale wygrają również pokój, który po niej nastąpi. Zatem już we wrześniu 1939 r., na długo przed przy stąpieniem Stanów Zjednoczonych do wojny (w grudniu 1941 r.) Powołano Komisję Problemów Pokoju i Odbudowy — miała ona przeanalizować podstawowe zasady przyszłego porządku świato wego po zakończeniu działań wojennych z punktu widzenia naj- 1stotniejszych interesów narodowych USA. 2 Planowanie dotyczące powojennego świata znacznie się rozrosło P° ataku japońskim na Pearl Harbor 7 grudnia 1941 r. i po wy powiedzeniu przez Stany Zjednoczone wojny państwom faszy stowskiej osi. Zmieniały się również komórki, komisje pianowa- nia, rozszerzał się wciąż doskonalony system. Wyłoniła się ko li nieczność skoordynowania planów, zwłaszcza że udział w tych pracach brały tak potężne instytucje, jak Departament Stanu, Departament Wojny, Departament Skarbu i Biały Dom. Dla planistów polityki amerykańskiej jednym z zasadniczych problemów była sprawa Niemiec. Ponieważ wszystkie prace przy gotowawcze opierały się na założeniu, że wojnę zakończy zwy cięstwo aliantów, nasuwało się logiczne pytanie: co robić z po konaną Trzecią Rzeszą? Problem przyszłości Niemiec stanowił też kluczowe zagadnie nie dla utworzonej w końcu 1941 r. Doradczej Komisji do Spraw Powojennej Polityki Zagranicznej. 23 lipca 1942 r. sekretarz sta nu Cordell Hull stwierdził w przemówieniu radiowym, że mo carstwa zwycięskie będą musiały „sprawować kontrolę nad agre sorami aż do momentu, kiedy ci ostatni okażą wolę i zdolność do pokojowego współżycia z innymi narodami”. 3 Oświadczenie Hulla wskazywało niedwuznacznie, że po zakończeniu działań wojennych Niemcy poddane będą całkowitej kontroli aliantów. Szczegółów jeszcze wówczas nie opracowano i formalnie nie rozpoczęto mię dzysojuszniczej wymiany zdań na ten temat. Niemniej jednak ogólny projekt kontroli nad pokonanymi Niemcami już istniał. Stany Zjednoczone uznały, że są odpowiedzialne za kierowanie rozwojem wydarzeń w przyszłych Niemczech. W planowaniu amerykańskiej polityki wobec powojennych Nie miec wybitną rolę odegrał czynnik antyradziecki, ściślej mówiąc antykomunistyczny. Pewnym kołom bardzo zależało na tym, by zarówno Niemcy, jak i ZSRR wyszły z tej wojny osłabione i po konane. Znalazło to swój wyraz w oświadczeniu ówczesnego