Historia Ziemi Lipskiej Mgr Władysław Czarnecki
Historia ziemi lipskiej mgr Władysław Czarnecki Historię tych ziem, które po wiekach całych zaczęto nazywać ziemią lipską, można by zacząć nawet od 10 tys. lat wstecz, kiedy ustąpił ostatni lodowiec, który swoim potwornym ciężarem, bo sięgał aż 2 km w górę i naniesionym aż ze Skandynawii materiałem skalnym, orząc tą ziemię jak lemiesz pługa, pozostawił zdenudowane już w tej chwili pagórki, moreny denne i czołowe oraz dolinę Biebrzy, którą masy topniejącego lodu spływały pradolinami Niemna, Biebrzy, Narwi, Wisły, Noteci i Warty hen ku cieplejszym obszarom Renu, gdzie nie blokowane przez góry lodu wpadały do oceanu. Topniejąc, lodowiec pozostawił jeszcze jedną pamiątkę – naniesionych piasków, żwirów i zmiażdżonych skał nie mógł zabrać ze sobą z powrotem do Skandynawii, pozostawiły więc spływające wody lodowca, rozległe na ponad 1 tys. km2, sięgające kilkadziesiąt, a czasem kilkaset metrów w głąb ziemi zmiażdżone skały, żwiry i piaski, nazwane później przez geologów sandrem augustowskim. Z biegiem czasu na tym sandrze wyrosła puszcza, a ponieważ rolnicza przydatność piasków jest praktycznie żadna, to pozwoliło tej puszczy przetrwać do czasów obecnych, w przeciwieństwie do innych, które rosnąc na żyznych, rolniczych ziemiach, zostały wycięte w pień. W ówczesnej tundrze zaczęły się pojawiać pierwsze hordy ludzkie, a w okolicach dzisiejszego Wołkusza archeolodzy znaleźli ślady bytowania najpierwszych mieszkańców tych ziem. Jest to zespół obozowisk – bo trudno tu mówić o siedzibach – z epoki późnego paleolitu. Materialne dowody tego przechowuje m. in. lipskie muzeum w postaci krzemiennych grotów strzał, skrobaczek skór, tłuków ziarna itp. Jeszcze później ziemie te opanowane zostały przez Jaćwież, a górna Biebrza stała się ich południową granicą. Zgodnym wysiłkiem książąt mazowieckich, litewskich bojarów i krzyżackich komturów po kilkuset latach bezpardonowych walk Jaćwingowie zostali wymordowani, niczym Indianie w Ameryce Północnej, a zostały po nich tylko nazwy topograficzne.
[Show full text]