f-AŃSTWO\V A OPERA \VE \VROC::. A W I U

CARL MILLOCKER STUDENT • ZEBRAK

DYREKTOR I KIEROWNIK ARTYSTYCZNY CARL MILLOCKER • STUDENT ZEBRAK

() Operetka w 2 aktach

Libretto: F. Camillo Zell i Richard Genee

Tłumaczenie tekstów śpiewanych: Krystyna Chudowolska Tłumaczenie prozy: r. s. Kierownictwo muzyczne: ROBERT SATANOWSRI

Inscenizacja i reżyseria: Dekoracje: FRANK de QUELL (Włochy ) MAREK DOBROWOLSRI

Choreografia: Kostiumy: HERBERT SCHUBERT (RFN) IRENA BIEGAŃSKA

Kierownik chóru: GRAŻYNA IKOWSKA

Asystent reżysera: VVspółpraca dyrygencka: Feliks Tarnawski Bogdan Hoffmann Urszula Walczak Lucjan Laprus

Asystent choreografa: Asystent ~cenografa: ""CARL MILLOCKER Emil Wesołowski Zbigniew Pośko

~Ą Premiera MAJ 1980 r. ,.

"

ROBERT SATANOWSKI

FRANK DE QUELL Wangenheim - JERZY KWOLEK (art. chóru)

OBSADA: Richthofen _ oficerowie sascy - MARIAN SZPAK (art. chóru) Schweinitz Palmatica - HALINA SŁONIOWSKA ---­ hrabina Nowalska URSZULA WALCZAK Henri ci - JAN DUKSZTA (art. chóru) JOLANTA ZIELIŃSKA Burmistrz - ROMAN GRZESIK (art. chóru) TADEUSZ WOJNAROWICZ (art. chóru) Laura - URSZULA HOŁUBOWSKA DANUTA PAZIUKÓWNA - jej córki ANNA WITKOWSKA Onoufrie - ALEKSANDRA NIKONOW (art. chóru)

- ELŻBIETA PAL Kotlistka - ELŻBIETA BEGA Bronisława KRYSTYNA TYBURWOSKA MARIANNA WUDARSKA (art. chóru) JOLANTA ŻMURKO soliści baletu: - MIECzySt,AW MILUN Alicja Jaskóła, Krystyna Kosarewicz, Maria Kijak, Ewa Lewandowska, Alicja Lickie­ Ollendorf wicz, Anna Staszak, Beata Starczewska, Ewa Zając, Waldemar Karst, Franciszek Komendant Krakowa STANISŁAW STOJEK JANUSZ WOLNY Knapik, Witold Krasuski, Janusz Łaznowski, Zbigniew Owczarzak, Emil Wesołowski, oraz koryfeje i zespół baletowy, - TADEUSZ GALCZUK Jan Janicki Chór i orkiestra Państwowej Opery we Wrocławiu student Uniwersytetu WIESŁAW PIETRZAI( Jagi e lloński e go w Krakowie JAN ZAKRZEWSKI

Szymon Rymanowicz - MARIUSZ MAJEWSKI Dyryguje: student Uniwersytetu ROBERT WORONIECKI ROBERT SATANOWSKI Jagi e lloń ski e go w Krakowie JANUSZ ZIPSER BOGDAN HOFFMANN LUCJAN LAPRUS Enterich - LUDWIK MIKA; Komendant w i ę zienia JÓZEF WALCZAK Przygotowanie zespołów wokalnych: Zofia Urbanyi-Krasnodębska - LUDWIK MIKA Piffke Przygotowanie solistów: Łucja Boguszyńska, Barbara Jakóbczak, Maria Kaczoruk, - klucznicy więzienia WIESŁAW PIETRZAK Maria Kowalewska. JÓZEF WALCZAK lspicjenci: Andrzej Kaperwas, Franciszek Warliński . Puffke - ANTONIBOGUCKI KRZYSZTOF SITARSKI retkowego, pis z ącego mu zykę „rozrywkową", miały DLACZEGO pr emierę na scenie s p ecjali zu jącej się w insceniza­ cjach operetkowych - a zatem „szufladkuje się" te „STUDENT ŻEBRAK"? dz ieła pod r o zdział „operetka" ... A z kolei: „S łu żąca panią" Pergolesiego, „Bastien i Bastienne", „Up:·owadzenie z Seraju", „Dyrektor teatru" Mozarta, „Włoszka w Algerze" i „Turek w M ożna odpowiedzieć na to pytanie jednym zda­ Itali'' Rossiniego (aby nie wyrwać się z „Cyrulikiem niem: Sewilskim"?), „Napój miłosny" Donizettiego, „Marta" ponieważ jest to jedna z najwartościowszych po­ F lotowa, „ Wesołe kumoszki z \.Yindsoru" Nicolaia, zycji literatury operetkowej ... „Nędza u szczęś l iwona" Kamieńskiego, „Krakowiacy Operetkowej? i górale" Stefaniego, „Flis", „Verbum Nobile" Mo­ I tu już wkradają się wątpliwości „natury formal­ niuszki, „Sprzedana narzeczona" Smetany, „Casano• nej''. va" Różyckiego, „Czterech gburów" Wolf-Ferrariego Zwyczaj, tradycja, przyzwyczajenie, autorzy ... strzelam, nie wysilając się, z pamięci jedną nazwę „przewodników", każą niektóre muzyczne dzieła tea­ po drugiej - czy nie są to dzieła, znajdujące się na tralne klasyfikować w dziale „operetki" (z podkre­ pograniczu owego umownego przedziału, za którym śleniem, że są to tzw. „operetki klasyczne"), podczas znajduje się j u ż kraina „lekkomyślnej siostry opery"? gdy zarówno wartość muzyczna, jak i struktura Pojęc i e dz i eła operetkowego opiera się na pew­ utworu a także stopień tr u dności wykonania wokal­ nych formalnych wymogach - przeplatanie akcji nego jak i instrumentalnego predysponują te dzieła dramatycznej mówionej prozą akcją muzyczną i wo­ do działu opery komicznej ... kalną, liczne arie, ansamble, sceny baletowe, niekie­ Opera komiczna - klasyczna operetka - Sing­ dy stosowane jedynie w charakterze muzycznych i spiel - czy to nie wszystko jedno do jakiej „szuflad­ wizualnych ozdobników, „melodramy" i „Nachtanze", ki" włożymy dzieło muzyczno-teatralne, które żyje często stosowany schemat dramatyczny dwóch par własnym, indywidualnym i niepowtarzalnym życiem amantów - pary lirycznej i pary charakterystycznej, artystycznym? „Piękna Helena", „Orfeusz w piekle", przewaga rytmów tanecznych itd... to cechy szanu­ i „Rycerz Sinobrody", „Zemsta Nietoperza", „Noc w jącej się operetki. Czyż jednak w cytowanej przed Wenecji" i „Baron Cygański", „Piękna Galatea", chwilą liście słynnych oper komicznych nie znajdzie­ „" i „", „Student Żebrak" i „Gas• my tych właśn i e cech charakterystycznych, które parone", „Dzwony Kornewilskie", „Mikado", „Gej• mają być monopolem gatunku muzycznego zwanego sza", „Córka pani Angot", „Polska krew", „Wesoła operetką? wdówka", „Carewicz" i „Kraina uśmiechu", „Księ ­ Bernard Grun wybitny teoretyk, kompozytor, dy­ Typowy obrazek z niezwykle modnych w czasach Straus:;::i, Suppego i Milli.ickera koncertów ogródkowych: Johann Straus · pro­ wadzi .,,·oią kapelę na Wystawie Światowej ,,. Wiedniu w 1873 r. żniczka czardasza" itd. itd - można by wyliczyć rygent, autor licznych dzieł krytycznych o teatrze całą litanię „klasycznych operetek" Offenbacha, muzycznym, powiada w swojej książce „Kulturge• - Audrana, Straussa, Suppego, Millockera, Zellera, schichte der Operette", że operetka jest osobliwą i Rosalindę, Gardefeu i Metellę, „gene!·ała Buma Przy tym wszystkim - a może właś ni e dlatego - i pułkownika Żupana, Lecocq' a, Planq uetta, J ohnes' a, Sullivana, Lehara, mieszanką partii śpiewanych, mówionych i tanecz­ Ollendorfa, S:nobrodego Fals­ dzieło op2retkowe wymaga znakomitego wykonaw­ Kalmana, Frimmla itp. kolekcję wielkich, przepełnio­ nych, przyjmowanych na skutek „cichej zmowy ' cappę i Froscha za pełnowartościO\\·e i realistyczne stwa - zarówno muzycznego - ze strony wszystkich postacie teatralne, stanowi najwymowniejszy dowód nych świetną muz yką widowisk teatralnych, granych między wykonawcami i słuchaczami, jako pełna zespołów instrumentalnych, wokalnych, tanecznych, dramaturgicznej witalności tego gatunku ... ". C yt uję na najczcigodniejszych scenach operowych świata, i zamknięta w sobie forma rozrywki. „W operze po­ ze strony solistów, jak i wykonawstwa wokalnego, tu zdanie Gruna (z książki „Dzieje Operetki" w tłu­ pod dyrekcją znakomitych mistrzów batuty, z udzia­ waga tematu i związana z nią liryczno-epicka rozle­ aktorskiego a także - nie zapominajmy o tym - maczeniu Lucjana Kydryńskiego), gdyż wydaje mi łem najsłynniejszych śpiewaków operowych ... głość realizacji, maskują tę osobliwość C..), powsze­ precyzycyjnej i bogatej realizacji technicznej na się, iż ujął specyfikę Operetki to są czy opery komiczne? Napisane zo­ chny realizm roześmianej operetki ukazuje ją tym on bardzo trafnie teatralnej scenie i na jej zapleczu, gdyż feeria i tempo spekta­ struktury i szczególnej logiki „realizmu" d zieła ope­ stały przez kompozytora uważanego za muzyka ope- dobitniej. Fakt, że mimo to uznajemy Eisensteina klu operetkowego decydują również o wartości i suk­ retkowego. cesie przedstawienia. najpełniejszą formę artystyc-ną o dziewczętach spotkanych „w podróży" i jego oś­ i) Dlatego uzyskJ­ wyrzucałem go migiem na ulicę. Takiej metody ob­ ją dzieła w wiadczyny, wyznanie miłości Jana - to wybrane operetkowe (te tzw. klasyc:-ne) realirn­ ZŁOTNIK WIEDEŃSKIEJ rabiania szlachetnych metali nigdy dotąd nie stoso­ cjach podjętych przez duże i dośw i ad::zone teat:y spośród wielu pięknych fragmentów przykłady arii, OPERETKI wano w całym szlachetnym cechu wiedeńskich złot­ operowe, d ysponujące odpowiednimi z e społami o:-­ stanowiących nie tylko popisy wokalne dla dysponu­ ników. A ponieważ ojciec mój jął żywić uzasadnione kiestralnymi, chóralnymi, tanecznymi, odpowiednio jących dużym wolumenem, szeroką skalą i dobrą S iedziałem w ojcowskim warsztacie, a gdy mi się wątpliwości, czy dzięki tej metodzie warsztat jego technicznie wyposażoną sceną, zasceniem i warszta­ techniką wokalną śpiewaków, lecz również melodyj­ który z owych złotych łańcuszków nie od razu udawał, rozkwitnie, wyrządził zarówno sobie, jak i sztuce tami i - co najv.·ażniejsze - odpowiednim zespołem ny tekst, pozostający długo w pamięci słuchaczy ... solistów - śpiewaków - aktorów, zarówno liry­ I jeszcze libretto oryginalne i pełne niespodzie­ cznych jak i charakterystycznych. wanych zdarzeń, rozgrywających się w jakże interesu­ Operetka klasycrna jest bez wątpienia trudnym jącym okresie historycznym, interesującym szcze­ egzaminem i wielką szkołą - „gimnastyką" muzy­ gólnie dla publiczności polskiej, gdyż mówiącym czną, akto:-ską, ruchową dla całego z e~ połu artysty­ o niezwykłym odcinku czasu w dziejach naszej ojczy­ czr:ego i technicznego teatru .. . zny. Akcja rozgrywa się z rzadką w librettach ope­ Ale ,v,racajmy do naszego „Skd:mta Żebraka" : retkowych konsekwencją i obok niecodzienności Pow~cdzidiśmy już, że ocok „Zemsty Nietoperza", przedstawionych wydarzeń jest także wykładnikiem „Nocy w Wenecji", „Boccaccia" - „Bettelst"Jdent" nieprzemijającego· patriotyzmu Polaków„. Millocke ·a ;-aj mu je c:ołową pozycję wśród najren­ Wszystkie te cechy składają się na wartościową niejszych dz'eł klasyc:-nej literatury wiedeński e 130 całość, na bogate w muzykę i akcję sceniczną wido­ teatru muzyczne::;o. - Partytura Millock'.:!ra p s.mn wisko, będące ozdobą repertuaru wielu czołowych dla specjalimjące:=-o się w wielkich ~pektaklach cpc­ teatrów operowych świata, stanowiące temat do pro­ retko-.vych i oper kom:cznych Teatru nad Wieną, dla gramów telewizyjnych i filmów muzycznych, których zespołu p::-owad:::oncgo r~ką samego kompozyto:-a, :·o­ twórcy co raz częściej sięgają po dzieła kompozyto­ stała ~konstruowana z rzadkm w dziełach operetko­ rów klasycznych operetek. wych rozmach'2m: duża o::-kicstra sym:oniczna ma do Camil Saint-Saens nazwał operetkę zbłąkaną na spełnienia trudne i odpowiedzialne zadanie, charak­ manowce córką opery, „choć nie oznacza to bynaj­ terystyczną dla Millockera „ludowość" brzmienia poJ­ mniej - dorzucił - że córki, które zbłądziły na ma­ kreśla w czasie zabawy na rynku krakowskim do­ nowce, są mniej urocze.„" datkowa kapela na scenie. Liczne i trudno napisane Wojciech Dzieduszycki sceny ansamblowe wymagają od całego zespołu soli­ stów wielkiej muzykalności i sprawności wokalnej, podobnie partie :::hóralne pisane są w stylu operowym (np. w I akcie chór kobiet, chóry w scenie na rynku krakowskim, skomplikowane finały) i stawiają przed zespołami chóralnymi niełatwe zadanie muzyczne, rytmiczne i wokalne. W akcję wplecione są sceny baletowe, które stanowią o dramatycznej ciągłości spektaklu i wymagają zarówno od choreografa jak i od całego zespołu baletowego dużej świadomości rozgrywających się konfliktów jak i sprawności te­ chnicznej i aktorskiej. Każda nieomal z postaci w „Studencie Żebraku" posiada w partyturze piękne arie i ustępy melodycz­ na-wokalne: śpiewana na wstępie aria Ollendorfa o incydencie na balu z Laurą, opowiadanie Szymona złotniczej nieocenion .ą przysługę i zrobił ze mnie mu­ waczki, dyrektorki Teatru nad Wieną, Marie Geistin- tl przedstawieniach. Następna operetka MJli:ickera Genee miał zostać z woli ojca lekarzem, lecz - zyka, czegom zawsze z całego serca pragnął".„ tak ger i wybitnego. aktora, ubóstwianego przez publi­ oparta na folklorze rumuńskim „Apajune, der \Vas­ podobnie jak Milli:icker - interesował się jedynie opowiadał kompozytor „Studenta Żebraka" już w czność wiedeiiską od lóż po „paradyz", Aleksandra sermann" wystawiona z przepychem w Carl-Thea­ muzyką, został kapelmistrzem w Theater an der latach sławy, tak bowiem przeniósł się z ojcowskiego Girardiego. Kuplety Millockera śpiewane w Theater ter z Mizzi Gunter i Louisem Treumannem przy­ Wien, współpracował z Johannem Straussem prz:v warsztatu w wiedeńskim przedmieściu Mariahilfe an der Wien rozbrzmiewały w każdym wiedeńskim niosła od dawna oczekiwany sukces trójki autorów pisaniu „Karnawału Weneckiego" i „Zemsty Nietope­ do Wiedeńskiego Konserwatorium, gdzie uczył się domu, nic zatem dziwnego, że wkrótce Teatr nad F.C. Zella, R. Genee i Karla Milli:ickera. Odtąd Zell rza" a w końcu, gdy zrozumiał, że jako kompozy­ gry na flecie i fortepianie, zaś u dziwacznego orygina­ Wieną wystawił cały szereg „dobrze skrojonych" i Genee stale towarzyszą sukcesom Milli:ickerowskich tor nie może konkurować ze Straussem, Suppem i ła, dyrektora sądu krajowego, Józefa Laineggera - komedii z muzyką Millockera, pełnych zabawnych operetek. Milli:ickerem, postanowił dla tych mistrzów operetk" teorii muzyki i kompozycji. Mając 16 lat zabiegał o efektów, charakterystycznych postaci, aktualnych F. Zell a właściwie Camillo Walzel był z zawodu wiedeńskiej pisać libretta. Zawiązał spółkę autorską 2 posadę flecisty w J osephstadttheater, gdzie kapelmi­ kupletów, wodewili, zręczniej i dowcipniej napisa­ 1 litografem, lecz wkrótce jako dziennikarz i doradca Walzelem, noszącym już zresztą nazv„isko artystycz­ strzem był nie byle kt~: sam Franz von Suppe, który nych od tych, które wyszły spod ręki samego mistrza Towarzystwa Żeglugi Parowej po Dunaju przybył do ne - Zell: Zell improwizował pomysł, Genee obmy­ tak sobie upodobał muzykalnego flecistę, że uczył Franza von Suppe. ł Budapesztu, gdzie ofiarowano mu, jako byłemu ofice­ ślał konstrukcję całej sztuki, Zell pisał prozę, Genee go, pomagał mu, po przyjacielsku doradzał. I właśnie Osiągnąwszy popularność, Millocker postanowił rowi, komendę nad najpiękniejszym statkiem tego teksty piosenek, obaj byli niesłychanie pracowici radą później za Suppego w kilka lat Millocker przy­ zrealizować swój ideał: operetkę ludową, opowieść Towarzystwa, „Mathyas Kiraly". Przez szesnaście i obrotni i dzięki znakomitej organizacji pracy, po­ jął stanowisko kapelmistrza w Grazu, gdzie też w o wiernej wiejskiej miłości, ukwieconą charakterys­ lat pływał Camillo Walzel jako kapitan „Mathyasa legającej na notowaniu setek pomysłów, sytuacji, wystawił 1865 roku swój pierwszy singspiel: „Der tyczną, ludową muzyką. Materiału folklorystyczne­ Kiraly" po Dunaju od Passau do Budapesztu i z po­ dowcipów, gagów a nawet rymów w specjalnie ułożo­ następnym brakowało , zwłaszcza iż wła­ Tote Gast". W roku dyrektor Strampfer go nie Habsburgowie wrotem i osiągnąwszy wreszcie emeryturę zaczął pi­ nej kartotece, zdołali w niedługim czasie opanować zap:-oponował posadę wiedeńskim Millockerowi w dali wó\vczas 18 krajami o wielce charakterystycznej sywać felietony, opracowy\vać francuskie sztuki a w . rynek wiedeńskiej operetki, zaopatrując najsłynniej­ Theate:- an der Wien, aby w kilka tygodni później kulturze. Gorzej z librettem. Żaden z współpraco­ końcu - poznawszy Richarda Genee - odkrył w so­ szych kompozytorów i tych, którzy mieli nadzieję zwolnić młodego muzyka „z powo:lu nieprzydatności". potrafił napisać wników nie prawdziwie wiejskiego bie prawdziwy talent librecisty. pozyskać sławę, w libretta własnego ... a raczej cudze­ szczęście znalazł odpowiadające pomysły 'Wiedeńskich Na Karl szybko mu libretta, wszystkie autorów go pomysłu, zgrabnie przerabiane, przycinane, dosto­ wydawały się płas­ stanowisko w Harmonie-Theater, gdzie wraz z zna­ burlesek i wode•vili Milli:ickerowi sowane do gustu europejskiej publiczności . Tak po­ kie i nieprawdziwe. Słusznie powiedział Descey, że komitym aktorem charakterystycznym i facecjonis­ wstało napisane dla Milli:ickera libretto do operetki „łatwiej ganić zły niż znaleźć tą Ludwikiem Anzengruberem, za poparciem przy­ tekst, dobry", wreszcie „Niewiniątko z Balleville", przerobione z powieśc i stojnej dyrektorki teatru, baronowej Pasqualati, za­ jednak Milli:icker znalazł libretto jakiego szukał: Paula de Kocka, naszpikowane pikantnymi dowci­ „Zaklętne \V czął pisać na codzienny uż ytek teatru muzykę do zamczysko" Aloisa Berli. tej historii pami, tak wreszcie narodziło się libretto do najsłn­ właścicielu straszył włościan operetek, wodewili, burlesek, muzycznych krotochwi­ o zamku, który swoich niejszego dzieła Karla Milli:ickera „Bettelstudent" li. Pierwszą wielką sztuką z muzyką Millockera była „duchami" w zamczysku, aby spokojnie zabawiać czyli „Student Żebrak" . się w swym zamku z tancerkami z Wiednia, wieśnia­ wystawiona w 1863 roku w Budapeszcie operetka Temat „Bettelstudenta" nie był nowy - intryga są chłopakami „Die Fraueninsel" - „Wyspa niewiast", a niezadłu­ cy Milli:ickera nie niestety i dziewu­ wykorzystana była przez wielu autorów - m. in. go okazało się, że w Teatrze nad Wieną zmieniły chami z Tyrolu. Poklepują się wprawdzie po udach autor .. Ostatnich dni Pompei" i równie popularnego się gusta i zaproponowano Millockerowi stanowisko i wyśpiewują Millockerowskie piosenki o szarotkach w owych czasach romansu historycznego pt. „Rienzi" dyrygenta w . - Dyrygował i polnych różyczkach - w istocie są poprzebieranymi (przypomnijmy sobie: Wagner!) lord Bulwer-Lytton za chłopów dowcipnymi Wiedeńczykami. tam przez dziesięć lat, jako jeden z najpopularniej­ napisał dramat o intrydze identycznej z intrygą 01- Po miernym sukcesie „Zaklętego zamczyska". J szych kapelmistrzów wiedeńskiej operetki, pisał też lendorfa w „Studencie Żebraku'" podobny tema jedną po drugiej krotochwilę muzyczną do tekstów któremu nie pomogło nawet aktorstwo znakomitej ' znajdziemy w „Fernande" mistrza „dobrze skrojo­ ulubieńców Wednia - Berli, Costy, Helda. Owocem primadonny Józefiny Gallmeyer i Aleksandra Girar­ nej sztuki francuskiej" Victorien Sardou. Zell i Genee diego, Milli:icker zrozumiał, że a by stworzyć operetkę tej współprac y był „żywy obraz z tańcami i śpiewem" pomysł lorda Bulwera i Sardou po mistrzowsku wy­ ludową, trzeba doskonale poznać ten lud, jego zwy­ „Trzy pary bucików" napisany w 1871 roku, grany cyzelowali, akcję przenieśli do Polski w czasy burzli­ w całej nieomal Europie, m. in. wystawiany w Pol­ czaje, kulturę, ludowe pieśni, muzykę, poezję - za­ we i dramatyczne: rywalizacji Augusta II Mocnego czął więc studiować folklor tyrolski, węgierski, ru­ sce w adaptacji Błotnickiego pt. „Pani majstrowa". i Stanisława Leszczyńskiego. Dobrze napsane libretto Do wiedeńskiego sukcesu „Drei Paar Schuhe'' przy­ muński, polski - tymczasem jednak napisał dla Gi­ Josephine Gallmeyer primadonna nabrało w ręku Milli:ickera blasku i barwy a pełne rardiego i Józefiny Gallmeyer „historyczną" operet­ czyniła się walnie znakomita gra świetnej pary ko­ operetki wiede11skiej, kreowała rolę polotu dzieło było realizacją idei prawdziwej opery micznej - słynnej aktorki charakterystycznej i śpie- kę „Hrabina Dubarry", która znikła z afisza po 35 Laury na prapremierze „STUDENTA ŻEBRAKA "" ludowej, stając w jednym rzędzie z wielkimi dzieła- mi romantyków niemieckich i narodowych kompo­ r ych wychodziły drogocenne dzieła sztuki użytkowe ji '•! ; c zytorów rosyjskich, polskich, czeskich .. . - bez których życie nasze byłoby uboższe i mniej .! Wprawdzie muzyka Millockera nosi wyraźne kolorowe .. . wpływy Flotowa, Lortzinga, Offenbacha, Suppego - Wojciech Dzieduszycki \ ~- ·est jednak tak żywa, pełna temperamentu, melodyj­ ~ na i porywająca, że wkrótce po premierze, która od­ tł była się w Theater an der Wien 6 grudnia 1882 roku, ~~ cały Wiedeń, a niezadługo cała Europa śpiewała me­ l odie ze „Studenta Żebraka". Pierwsze 57 przedsta­ -· 3- wień przyniosło wpływy w wysokości 130 tysięcy ._„,:-~;:;~~~ guldenów - można było za tę sumę kupić kilkanaś­ \ \ cie folwarków, a w drugie Święto Bożego Narodze­ ' nia Teatr nad Wieną osiągnął największy w swej historii dochód 2366 guldenów i 80 grajcarów. Kom­ ~„ pozytor uzyskał tantiemy w wysokości 6500 guldenów oraz pokaźne wpływy z każdego dwudziestego „ przedstawienia, które - zgodnie z umową - było spektaklem benefisowym, z którego dochód szedł do J ani Szika, obdarzony piękn y m gł o­ kieszeni kompozytora. Niemcy, Francja, Anglia, Feli ks Sch\\"eighofer , wybitny aktor Marie Geistingcr, pr ze d s i~b io r cza d y­ charakt er ystyczny. odtwórca roli rektorka Theatcr an der Wi en i św i e ­ sem, ś pie wał par ti ę Jana na prapre­ ' mierze „Studenta Ż ebraka " Ameryka -wszędzie „Student Żebrak" odnosił nie­ Ollendorfa na prapremierze „Studen­ ma odt wórczvni r oli Br on i s ł awy w prapremier ze- .. Studenta Ż eb r aka" wiarygodne sukcesy, pozostając wraz z „Zemstą Nie­ ta ż eb r ak " t operza" i „Wesołą Wdówką " najpopularniejszą ope­ retką wiedeńską . Nie mniej s ł a wny od Teatru „an der Wien" Raimund. - The­ Po sukcesach „Studenta Żebraka" wydawało się, ater w Wi edniu, w któr ym r ównie ż o db ywa ł y się prapremier y że nic już nie dorówna tej niezwykłej operetce, tym­ operetek wi e d e ń s kic h twórców. Teatr ten miał by ć rozebrany ale J an Kiepura zo rga niz owa ł a k cj ę konce r t ową w której czasem szóste z wielkich dzi e ł Millockera, „Gaspa• wzię li ud z iał naj w i ę k s i ś pi ewacy św i a t a, wyst ępują cy kie­ irone", dzięki pełnej przygód treści i przepełnionej dyś na tej scenie. Za zebrane fundusze odremontowano za­ bytkowy teatr, który s łu ży do d ziś jako teatr rewiowy i ope­ melodiami muzyce, utrwaliło jeszcze popularność retkowy. •, złotnika z Mariahilfe". „Millocker. ależ pan ma melodię!" krzyknął podobno słynny dyrygent Hans v on Bilkow po wysłuchaniu „" ... A Millo­ clcer zmęczony cowieczornym kapelmistrzowaniem, odbieraniem hołdów od nie mającej pojęcia o walo­ r ach jego muzyki publiczności operetkowej, kupił sobie w Baden pod Wiedniem willę i zagłębił się w nowej namiętności: kolekcjonował widokówki z ca­ lego świata a w wolnych chwilach od zajęć kolekcjo­ nera pisał najpiękniejsze melodie ... sobie a muzom ... T heater an der Wien Współpracownik Karla Millockera nazwał go cy- 2elatorem, szlifierzem i filigranistą ... bez uszczerbku dla wartości muzycznego dorobku twórcy „Studenta Żebraka ". Jako kompozytor był Millocker spadkobier­ cą swoich przodków złotników - pracowitych, rze- elnych, sumiennych rzemieślników, spod ręki któ- ki bezpośrednio w wypadki historyczne naszego kra­ ju a sytuacja polityczna i społeczna w XVIII-wiecz­ nym Krakowie ma decydujące znaczenie na rozwią­ zanie konfliktów libretta. Warto zatem przerzucić stronice historii, aby sprawdzić czy wydarzenia, któ• re prezentują nam autorzy w naszej operze komicz­ nej, mogły mieć miejsce w Krakowie w tak dokład­ nie zaznaczonym przez Zella, Genee i Millockera 1704 roku? Były to lata nabrzmiałe w Rzeczypospolitej wy­ padkami tak dramatycznymi, iż nadawały się one ra­ czej na treść historycznej epopei, muzycznej trage­ dii, aniżeli na kanwę operetko\.vego libretta, nie­ mniej w tych niezwykle burzliwych czasach rozgry­ wało się niejedno wydarzenie stanowiące idealny Fragment panoramy Krakowa z widokiem na Wawel. Sztych temat dla autora przygodowej powieści historycznej C. Visschera de Jonge wg rysun ku Meriana z XVII w. - przypomnijmy sobie chociażby wielką „trylogię saską" Józefa Ignacego Kraszewskiego z romansem hrabiny Cosel na czele„. A jeśli romans historyczny - to dlaczego nie libretto historycznej opery komi­ cznej?„. szlacheckiej wolności, a kiedy jeszcze wyszło na jaw. Historycznej? A zatem jak to było naprawdę ? że król obiecywał sąsiednim mocarstwom ustępstwa W 1696 roku umiera Jan III Sobieski nie zdoław­ terytorialne w zamian za pomoc w przeobrażeniu szy zapewnić synowi, Jakubowi, następstwa na tronie ustroju Rzeczypospolitej w monarchię absolutną i w polskim. Rzeczpospolita stała się przedmiotem roz­ dodatku wplątał Polskę i Saksonię w t.zw. „wojnę grywki wielkich mocarstw. Wbrew woli większości północną", w której Szwedzi po zwycięstwie nad szlachty, która w czasie elekcji głosowała za wysu­ Rosją i Saksonią, wkroczyli do Polski, opanowując wanym przez Francję księciem Conti, wybrany przez pod wodzą Karola XII znaczną część Rzeczypospoli­ mniejszość August II elektor saski, dla potężnej bu­ tej - przeciwna Augustowi II szlachta zawiązała Widok Rynku G ł ów n e go w Kra kowie. wg. r ys. J. W ojciechow~ k iego z cza~ow prapremiery ,, Studenta ż e b ra ka ". dowy ciała i siły zwany Mocnym, popierany przez konfederację warszawską i 14 lutego 1704 roku ogło­ Rosję i Austrię koronował się w 1697 roku na Wawe­ szono bezkrólewie a następnie, pod naciskiem Szwe­ lu, przyjąwsz y uprzednio pośpiesznie katolicyzm - dów, obrano królem Stanisława Leszczyńskiego. JAK TO BYŁO NAPRAWDĘ Czy historia opisywana przez F.C. Zella i Richar­ jako religię konstytucyjnie wymaganą od monarchy Leszczyński , przedstawiciel jednego z najzna­ da Genee mogła si ę w y darz y ć w Rzeczypospolitej w Rzeczypospolitej Polski. czniejszych rodów wielkopolskich, dzięki małżeństwu czyli pierwszych latach XVIII wieku? August II b y ł zwolennikiem monarchii absolutnej z Katarzyną Opalińską - jeden z najzamożniejszych KRAKOW W 1704 ROKU Dla widzów w Wiedniu, w Berlinie, Par y żu, Bu­ - zamierzał wzmocnić władzę królewską, zapewnić magnatów w Rzeczypospolitej - b ył przed laty dapeszcie„. historyczna wiar y godność sytuacji w lib­ synowi sukcesję, powiększ y ć armię , rozwinąć handel, stronnikiem Augusta II, lecz w 1703 roku, po śmierci retcie operowym, czy operetkowym rozgr y wającym zbudować przemysł . Plany swe z powodzeniem wpro­ swego ojca, zwolennika Rosji i Austrii, stanął na cze­ się przed prawie 300 laty nad Wi s łą, jest zapewne ma­ wadzał w Saksonii, doprowadzając niewielkie pań­ le wielkopolskiej opozycji antykrólewskiej a nastę­ ło w ażna - jak i dla nas nie posiada większej wagi stwo do rozkwitu. W Polsce jednak reformy gospo­ pnie, jako jeden z inicjatorów generalnej konfedera­ zg o dn ość z historią libretta np. „Carewicza" , „Baro• darcze związane z rozwojem handlu i przemysłu a cji warszawskiej, przy czynił si ę do ogłoszenia bez­ na C y g a ń s ki e go '', „Krainy uśmi ec hu ", „Machiavel­ zwłaszcza plany ·wprowadzenia dziedziczenia tronu królewia. Wysunięty przez Karola XII jako kandy­ liego", „Krysi L e śn ic zanki ".„ W „Studencie Żebraku " i wzmocnienia władz y królewskiej do absolutyzmu, dat do korony polskiej, uzyskał na elekcji w dniu jednak li br e c i ści wplątują dzie je bohaterów operet- wywarły ostre sprzeciwy szlachty, przywiązanej do 12 lipca 1704 roku na skutek nacisku wojsk szwedz- ne moskiewskie - 161690 złp . i 32 gr ... Jeśli dodamy ~~- - ·- „ do tego spalenie zamku wawelskiego, zniszczenie fol­ ;::: -:- . ·- -- warków przedsiębiorstw miejskich, wreszcie zarazę, która zabrała połowę bydląt gospodarskich i 2/3 lud­ 1 • T ności - życie pod panowaniem Stanisława Leszczyń­ skiego, tak entuzjastycznie przyjmowanego według librecistów Millóckera - jako gwaranta szlachec­ kiej wolności i sprawiedliwości dla ludu - nie było łatwe i wkrótce król Stanisław Leszczyński, uzys­ kawszy wprawdzie poparcie części magnatów, stał się wielce niepopularny a nawet znienawidzony przez większość obywateli Rzeczypospolitej, składających na niego winę za bezprawie, grabieże, despotyczne ' -- - ' •, ,,_„-_-..:­ rządy sojuszników szwedzkich. ···;;. Nie będziemy się zatem dziwić suplice miasta . Krakowa skierowanej do Augusta II, któremu po . zwycięstwie Piotra Wielkiego nad Szwedami pod Poł­ .•• „ tawą, ucieczka Stanisława Leszczyńskiego do Szcze­ cina a następnie do Szwecji, umożliwiła powrót na -=.:... :=,,-_._„_,T;' ------~,..;,,-.; „ •• „ •. ' "li "• • • •• , tron polski w 1709 roku: ,.,,,..„ --' . „Po wyciśnionych przez kilkanaście lat milionach, _ .... „ - . „ _ 1.:- - -·.....­ przed nieznośnymi ciężkościami, których uprzykrzo­ ne praezydium i komisarze auksyliarnych wojsk Plan Krakowa i okolic z 1846 roku JKMci codziennie miastu przyczynia, gdy opuściw­ szy ojczyste domy obywatele z miasta uchodzą , a przez to obmierzłego spustoszenia przymnażają „. nie kich na nielicznych elektorów - tytuł króla - co Niemniej, jeśli już odkrywamy prawdę - to mając innego sposobu ratowania się, gorzkich łez po­ wywołało gwałtowny sprzeciw szlacheckiej większo­ sytuacja w „wyzwolonym" spod okupacji saskiej toki przed majestatem WKMci wylewamy i póty ści i w konsekwencji rozpaliło wojnę domową. Krakowie w roku 1704 nie wyglądała tak rozowo zwycięskich nóg WKMci zlewać nie przestaniemy, Ambitny, lecz pozbawiony siły militarnej i środ­ jak w radosnym finale „Studenta Żebraka". August póki po żądanego miłosierdzia w uwolnieniu od prze­ ków materialnych, król Stanisław musiał się całko­ II, którego oddziały wkroczyły do Krakowa w pierw­ łożonych ciężarów nie otrzymamy„." wicie oprzeć o sprzymierzeńców szwedzkich, pociąga­ szych tygodniach 1704 roku, już na początku marca I oto znów znajdujemy się w podwórzu więzien­ jąc za sobą wreszcie dużą część szlachty, zwłaszcza owego roku uciekły do Niepołomic a Kraków zos­ nym krakowskiej cytadeli w I akcie „Studenta że­ w Krakowskiem, gdzie kontrybucje nakładane przez tał zajęty przez oddział 750 rajtarów szwedzkich ge­ braka" „. jak to historia wyciska na sztuce co raz Sasów i grabieże dokonywane przez oddziały Augu­ nerała Renskjolda, który zciągnął z miasta kontrybu­ głc:bsze piętno.„ sta II, dały się szczególnie we znaki. cję w wysokości 30000 tymfów i 300 czerwonych Jest to właśnie okres, w którym rozgrywa się ak­ złotych„. suma ogromna, paraliżująca gospodarkę cja „Studenta Żebraka" - obraz sytuacji w Krako­ Krakowa. Do roku 1709 okupacja Krakowa powta­ wie przedstawiony przez librecistów Millockera jest rzała się czterokrotnie a koszty tych najazdów wy­ - ogólnie biorąc - zgodny z historyczną rzeczywis­ niosły 796488 złotych polskich i 42 grosze„. Ciężkie tością - naturalnie z wyjątkiem perypetii głów­ to były czasy dla mieszkańców Krakowa i okolicy nych bohaterów i ich nazwisk, które są przecież wy­ W tym samym czasie \'.rydatki na wojsko polskie tworem fantazji autorów. i saskie wyniosły 495871 złp. i 61 gr, na auksylidar- Carl Millocker ten sposób każdy z bohaterów naszej opowieści jest Laura wie wszystko i przebaczyła mu, łiiorąc go Z1it STUDENT ŻEBRAK uszczęśliwiony, choć każdy z innego powodu. Bawią męża takim, jakim jest w rzeczywistości. Po ślubie się więc beztrosko, tańcząc w rytm przygrywającej gdy zebrani goście piją zdrowie młodej pary, z pan­ skoczne melodie strażackiej orkiestry: tofelka narzeczonej, do salonu wpada gromada włó­ Prapremiera: Wiedeń - Theater an der Wien 6.VII.1882 Na wszystkie święta częgów - to współwięźniowie „zięcia" z cytadeli orkiestra dęta krakowskiej przyszli złożyć mu gratulacje. Oto zem­ w waltornie i puzony dmie - sta Ollendorfa, który sam wyjaśnia hrabinie ze zło­ Rzecz dzieje się w Krakowie i w majątku hrabiny bo tak tradycja dobra chce! śliwą satysfakcją: Palmatiki Nowalskiej w okolicy Krakowa w 1704 ro­ Nie będę tracił słów, ku w okresie, kiedy August II Mocny po zwycięstwie AKT II opowiem krótko, zwięźle: Szwedów nad wojskami rosyjskimi i saskimi zmu­ w tym cały dowcip tkwi, Ceremonia \Veselna ma się odbyć w dworze hra­ szony jest uchodzić z Polski, konfederaci warszaw­ źe to jest student - żebrak, biny Nowalskiej. Trzy panie przygotowują się na scy ogłaszają bezkrólewie i wybierają na tron polski nie żaden książę krwi! przyjęcie ślubne. Szczęśliwa Laura stroi się w suknię wysuniętego przez króla szwedzkiego Karola XII ślubną, przygląda się jej Bronisława - pełna lęku Stanisława Leszczyńskiego. W Krakowie stoi jeszcze i niepokoju: Oto zakochała się w Janie „sekretarzu garnizon saski, ale obywatele krakowscy szykują Goście rozchodzą się zgorszeni bezczelnym poa­ przeciw znienawidzonym „saksom" powstanie pod księcia" - czy on ją też kocha? a jeśli kocha, czy wypada hrabiance Nowalskiej połączyć się z jakimś stępem mściwego Ollendorfa. Nagle słychać strzal dowództwem księcia Adama Kazimierza ... Janem Janickim? Właśnie Jan wchodzi, abv zaanon­ armatni - to sygnał rozpoczęcia powstania w Kra­ sować przybycie „księcia Wybickiego"; wy"korzystu­ kowie. Cytadela przeszła w ręce Polaków. Wbiega jąc chwilę sam na sam z Bronisławą wyznaje jej Jan - już jako przywódca powstania - książę Adam Kazimierz Wybicki, a Szymon otrzymawszy od księ­ AKTi jącego karę za kłusownictwo, przystojnego, ale bied­ swą miłość i przekonuje się, że piękna panna również cia tytuł szlachecki bierze w ramiona Laurę. Broni­ Do komendantury krakowskiej cytadeli wpada nego, jak mysz kościelna, Szymona Rymanowicza. darzy go szczerym uczuciem. sława pada w ramiona swego ukochanego - wzburzony komendant Krakowa, pułkownik armii Młodego studenta bawi plan Ollendorfa, zwłaszcza Szymon ma wyrzuty sumienia: kocha Laurę i nie Nad krajem znów wolności blask: saskiej, Ollendorf. Opowiada zebranym kolegom, ofi­ iż ten go sowicie opłaca, dodając jeszcze „dla splen­ chce jej okłamywać, pragnie jej powiedzieć prawdę odważny czyn wyzwolił nas! cerom saskich oddziałów okupacyjnych, jaki go spot­ doru", jako „sekretarza", współtowarzysza z więzie­ i zwierza się ze swych trosk Janowi. Szczerość za Miłości w tym niemały wkład , kał wczoraj na balu afront: gdy usiłował ucałować nia. Szymonowi udaje się na „sekretarza" pozyskać szczerość - Jan ujęty wyznaniem Szymona, zwie­ że wróg we własne sidła wpadł! ramię pięknej, adorowanej przez niego hrabianki współwięźnia, z którym się zaprzyjaźnił: Jana Janic­ rza mu też swoją tajemnicę: nie jest studentem Ja­ I tak kończy się historyczna opowieść o fałszywym Laury Nowalskiej, został przez nią na oczach wszys­ kiego. Jak się później okazuje, jest to przebywający nickim, lecz przywódcą powstania polskiego na rzecz księciu i szczęśliwym studencie - żebraku ... tkich gości balowych, uderzony w twarz wachlarzem! z tajną misją w Krakowie, przywódca przygotowy­ króla Stanisława Leszczyńskiego, księciem Adamem • Ach, do dziś wanego powstania przeciw saskim okupantom, ksią­ Kazimierzem Wybickim. Powstanie ma wybuchnąć Zgodnie z tradycją realizacji klasycznych opere­ ten policzek wciąż pali mą twarz! żę Adam Kazimierz Wybicki. lada dzień. Szymon przyrzeka przyjacielowi dopomóc tek, partyturę „Studenta Żebraka" wzbogacono w Ach, strzeż się, piękna, strzeż - Uradowany nagłą zmianą losu, Szymon śpiewa we­ ze wszystkich sił i w każdej sytuacji, tymczasem spektaklu wrocławskim fragmentami muzycznyri ja się mścić potrafię też ... sołą arię: jednak postanawia wyznać Laurze prawdę: z innych dzieł Carla Millockera, a zwłaszcza z kapi­ sp1ewa pułkownik Ollendorf efektowną arię, obmy­ Bez większych starań z mojej strony Powiedzmy, że talnej, dziś już - ze względu na słabe libretto - ślając plan zemsty nad hardą polską arystokratką, do łask przywrócił mnie znów los. „ nie jestem z rodu książęcego . nie grywanej, ale pełnej niezwykle melodyjnych• która w dodatku w liście do matki (przejętym przez „Książę" zostaje przedstawiony przez pułkownika Powiedzmy, że arii, zespołowych numerów i tańców, „Jungfrau von szeląga nie mam złamanego ... konfidentów Ollendorfa) śmiała napisać, że wyjdzie Ollendorfa hrabinie Palmatice Nowalskiej i jej cór• Belleville". W scenie na rynku krakowskim - dl'a.i za mąż jedynie za młodego człowieka z arystokraty­ kom - Laurze i Bronisławie - jako jeden z najza­ ale Laura nie bierze tego wyznania poważnie, uwa­ podkreślenia polskiego klimatu przedstawienia - cznego domu - nigdy za takiego prostaka jak Ollen­ możniejszych magnatów w Rzeczypospolitej. Wy­ ża, że jest to żart. Szymon postanawia zatem wyznać wstawiono fragment z pierwszej polskiej śpiewogr · dorf! młodzieniec wrażenie Laurze prawdę w liście. twornie odziany robi na hra­ narodowej „Cud mniemany, czyli Krakowiacy i Gó Mimo próśb i gróźb Ollendorfa, Szymon chce od­ Plan zemsty jest prosty: Ollendorf każe wybrać binie Palmatice, marzącej o bogatym ożenku dla rale" Jana Stefaniego. spośród uwięzionych w krakowskiej cytadeli Pola­ swych córek, podoba się też - od pierwszego wejrze­ dać list z wyznaniem Laurze. Chce to uczynić za poś­ ków, przystojnego, postawnego włóczęgę, przebrać go nia - romantycznej Laurze, zwłaszcza iż opowiada rednictwem matki ukochanej, oddaje więc list hrabi­ w wytworne ubranie, zaopatrzyć w pieniądze i przed­ jej o swych fantastycznych podróżach po całym nie­ nie Palmatice Nowalskiej z prośbą o jak najszybsze stawić hrabiance Nowalskiej jako arystokratę - omal świecie, z których powrócił do kraju z przeko­ przekazanie go córce. Ollendorf jednak przekonuje księcia przybyłego do Krakowa z innej dzielnicy naniem, iż najpiękniejszy m cudem całego świata są hrabinę, że nie należy mącić poetycznego nastroju Rzeczypospolitej. Gdy Laura, ujęta jego urodą i rze­ urocze Polki. „ zaślubin i że wystarczy oddać list narzeczonego po komym majątkiem zgodzi się poślubić owego „księ­ Szymon też od pierwszego wejrzenia zakochuje -ceremonii ślubu Hrabina Palmatika zatrzymuje cia", Ollendorf zdemaskuje całą mistyfikację , kom­ się w Laurze - nie myśli już o wypełnieniu poleceń więc pismo Szymona, oznajmiając mu, że zgodnie z promitując hardą arystokratkę. Spośród więźniów Ollendorfa - poruszony własnym uczuciem wyzna­ jego życzeniem oddała list Laurze i kiedy hrabianka wybierają studenta krakowskiej Akademii, odsiadu- je hrabiance Nowalskiej miłość i prosi ~ jej rękę . W ~owalska wychodzi w sukni ślubnej, aby połączyć się węzłem małżeńskim z Szymonem, ten myśli, że źRODŁA I MATERIAŁY

Bernard Grun - Kulturgeschichte der Operette - VEB Lied óer ZEIT, Musikverlag - Berlin - 1967 Bernard Grun - Dzieje Operetki - PWM - Kraków - 1974

Lucjan Kydryński - Przewodnik Operetkowy - PWM - Kraków - 1977 Otto Schneidereit - Operette von Abraham bis Ziehret - Henschelverlag - Berlin - 1967 Rudolf Kastner - Fi.ihrer durch die Operetten - Globus Verlag - Berlin - 1933 Reclams Opem - und Operettenfi.ihrer - Verlag von Ph. Reclam jun. Leipzig - 1942

L. Michejewa i A. Orełowicz - W Mire Operetty - Izdatelstwo „Sowieckij Kompozytor" - Leningrad - 1977

Otto Keller - Die Operette in ihrer geschichtlichen Entwicklung - Stein - Verlag - Leipzig - Wien - New York 1926 Gervase Hughes - Composers of Operetta - Mackmillan Co LTD - London - 1962 K.V. Burian - Die Oper, Ihre Geschichte in Wart und Bild - Artia - Praha - 1961

J. Feldman - Stanisław Leszczyń s ki - Warszawa 1959

J. Lechicka - Rola dziejowa Stanisława Leszczyńskiego oraz w ybór z jego pism - Toruń - 1951

Szkice z dziejów Krakowa - Wydawnictwo Literackie - Kraków - 1968

Mirosław Francie -Kalendarz dziejów Krakowa - Wydawnictwo Literackie - Kraków - 1964

Mieczysław Tobiasz - Fortyfikacje dawnego Krakowa - Wydawnictwo Literackie - Kraków - 1973

Broni sław Schćinborn - Oglądamy Kraków - Wydawnictwo Literackie - Kraków 1979

Janina Bieniarzówna - Lata klęsk i niewoli - z pracy zbiorowej pt. Szkice z dziejów Krakowa. Wydawnictwo Literackie Kra­ ków - 1968 Barbakan i mury obronne z ba.-ztami 1 bramą Florianską \\ Krakowie. WYDAWCA PAŃSTWOWA OPERA WE WROCŁAWIU

Redakcja WOJCIECH DZIEDUSZYCKI ,. Opracowanie graficzne JERZY WAYGART

Reprodukcje MARIA BEłfRENDT

Okładka wg fotoi;afii barwneJ tefana Arczvnskiego STASISŁA \V :\I. BRZEZICKI

Druk okładki barwnej PRASOWE ZAKŁADY GRAFICZNE RSW „PRASA-KSl.\ŻKA-RUCff' WROCŁAW

WZGra1. TnebnJCa 721-&0 >OOO B-~ Cena 20,- zł·

PAŃSTWOWA OPERA WE WROCŁAWIU CARL MILLOCKER • STUDENT ZEBRAK

(Der Bettelstudent) Operetka w 3 aktach (4 obrazach)

Libretto: F . Camillo Zell i Richard Genee

Tłumaczenie tekstów śpiewanych: Krystyna Chudowolska Tłumaczenie prozy: Robert Satanowski Kierownictwo muzyczne: ROBERT SATANOWSRI

Inscenizacja i reżyseria: Dekoracje: FRANK de QUELL (Włochy) MAREK DOBROWOLSKI

Choreografia: Kostiumy: HERBERT SCHUBERT (RFN) IRENA BIEGANSKA

Kierownik chóru: GRAŻYNA IKOWSKA

Asystent reżysera: Współpraca dyrygencka: Feliks Tarnawski Lucjan Laprus Urszula Walczak Zofia Urbanyi - Krasnodębska

Asystent choreografa: Asystent scenografa: Emil Wesołowski Zbigniew Pośko

Premiera MAJ 1980 r. OBSADA: Carl Millocker Palmatica HALINA SŁONIOWSKA hrabina Nowalska JOLANTA ZIELIŃSKA STUDENT ŻEBRAK :ib Ozz° I łr a cJ 0 "il((! URSZULA HOŁUBOWSKA Prapremiera: Wiedeń - Theater an der Wien 6. VII.1882 - jej córki DANUTA PAZIUKÓWNA v ANNA WITKOWSKA .I.oma ~O V\\•\~Q ELŻBIETA PAL KRYSTYNA TYBURWOSKA v Rzecz dzieje s i ę w Krakowie i w majątku hrabiny Palmatiki Nowalskiej w okolicy Krakowa w 1704 ro­ JOLANTA ŻMURKO ku w okresie, kiedy August II Mocny po zwycięstwi e Olłendorf MIECZYSŁAW MILUN Szwedów nad wojskami rosyjskimi i saskimi zmu­ Komendant Krako\Va STANISŁAW STOJEK szony jest uchod zić z Polski, konfederaci warszaw­ JANUSZ WOLNY scy ogłaszają bezkrólewie i wybiera j ą na tron polski wys uni ętego przez króla szwedzkiego Karola XII Jan Janicki TADEUSZ GAL~ZUK v Stanisława L eszczyńs ki ego. W Krakowie stoi jeszcze student Uniwersytetu WIE SŁAW PIETRZAK garnizon saski, ale obywatele krakowscy szykują Jagi e lloń sk iego w Krakowie JÓZEF PRZESTRZELSKI przeciw znienawidzonym „saksom" powstanie pod Szymon Rymanowicz MARIUSZ MAJEWSKI 1/ dowództwem księcia Adama Kazimierza„. student Uniwersytetu ROBERT WORONIECKI Jagiellońskiego w Krakowie JANUSZ ZIPSER Enterich LUDWIK MIKA'v' AKTi j ącego karę za kłusownictwo, przystojnego, ale bied­ Komendant w i ęzi e ni a STANISŁAW KOLADA Do komendantury krakowskiej cytadeli wpada nego, jak mysz kościelna, Szymona Rymanowicza. Piffke LUDWIK MIKA' wzburzony komendant Krakowa, pułkownik armii M łod ego studenta bawi plan Ollendorfa, zwłaszcza iż ten go sowicie opłaca, dodając jeszcze „dla splen­ - klucznicy więz i e ni a WIESŁAW PIETRZAK v saskiej, Ollendorf. Opowiada zebranym kolegom, ofi­ doru", jako „sekretarza", współtowarzysza z więzie ­ ANTONI BOGUCKI cerom saskich oddziałów okupacyjnych, jaki go spot­ Puffke kał wczoraj na balu afront: gdy u siłowa ł u ca ło .vać nia. Szymonowi udaje się na „sekretarza" poz ys kać KRZYSZTOF SITARSKI v ramię pięknej, adorowanej przez niego hrabianki współwięźnia, z którym się zaprzyjaźnił: Jana Janic­ von Wangenheim JERZY KWOLEK (art. chóru) v Laury Nowalskiej, został przez n ią na oczach wszys­ kiego. Jak się później okazuje, jest to przebywający MARIAN SZPAK (art. chóru) L../ tkich gośc i balowych, uderzony w twarz wachlarzem' z tajną misją w Krakowie, przywódca przygotowy­ von Richthofen - oficerowie sascy KRZYSZTOF ANTKOWIAK ,_/ Ach, do dziś wanego powstania przeciw saskim okupantom, ksią­ von Schweinitz żę Adam Kazimierz Wybicki. (art. chóru) ten policzek wc ią ż pali mą twarz! Ach, strzeż się, piękna, strzeż - Uradowany nagłą zmianą losu, Szymon śpiewa we­ von Henrici JAN DUKSZTA (art. chóru) V ja się mścić potrafię też „. so ł ą arię : Burmistrz ROMAN GRZESIK (art. chóru)v ś pi ewa pułko wnik Ollendorf efektowną arię, obmy­ Bez większych starań z mojej strony TADEUSZ WOJNAROWICZ (art. chóru) ś l a j ąc plan zemsty nad hardą polską arystokratką, do łask przywrócił mnie znów los. „ Onoufrie - ALEKSANDRA NIKONOW (art. chóru) która w dcdatku w liście do matki ( pr ze j ęty m przez „Ks i ążę" zostaje przedstawiony przez pułkownika konfidentów Ollendorfa) ś mi a ł a nap isać, że wyjdzie Ollendorfa hrabinie Palmatice Nowalskiej i jej cór• ELŻBIETA BEGAv Kotlistka za mąż jedynie za młodego człowieka z arystokraty­ kom - Laurze i Bronisławi e - jako jeden z najza­ MARIANN A WUDARSKA (art. chóru) cznego domu - nigdy za takiego prostaka jak Ollen­ możniejszych magnatów w Rzeczypospolitej. Wy­ soliści baletu: dori! twornie odziany młodzieni ec robi wrażenie na hra­ Alicja Jaskóła, Krystyna Kosarewicz, Maria Kijak, Ewa Lewandowska, Alicja Lickie­ Plan zemsty jest prosty: Ollendorf każe wybrać binie Palmatice, marzącej o bogatym ożenku dla wicz, Anna Staszak, Beata Starczewska, Ewa Zając, Waldemar Karst, Franciszek s po śród u więzionyc h w krakowskiej cytadeli Pola­ swych córek, podoba się też - od pierwszego wejrze­ ków, przystojnego, postawnego w łó częgę, p r zebrać go nia - romantycznej Laurze, zwłaszcza iż opowiada Knapik, Witold Krasuski, Janusz Łaznowski, Zbigniew Owczarzak, Emil Wesołowski, w wytworne ubranie, zaopatrzyć w pi en i ądze i przed­ jej o swych fantastycznych p odróżach po całym nie­ oraz koryfeje i zespół baletowy, staw i ć hrabiance Nowalskiej jako arystokratę - omal św i ec i e, z których powrócił do kraju z przeko­ Chór i orkiestra Państwow ej Opery we Wrocła w iu księcia p rzy b yłego do Krakowa z innej dzielnicy naniem, iż najpiękni e jsz y m cudem całego świata są Dyryguje: ~ Rzeczypospolitej. Gdy Laura, ujęta jego urodą i rze­ urocze Polki„. ROBERT SATANOWSKI komym majątkiem zgodzi s i ę poślubić owego „księ ­ Szymon t eż od pierwszego wejrzenia zakochuje cia", Ollendorf zdemaskuje całą mistyfikację, kom­ się w Laurze - nie myśli już o wypełnieniu poleceń LUCJAN LAPRUS promitując h ardą arystokratkę. Spośród w i ęź nió w Ollendorfa - poruszony własnym uczuciem wyzna­ ZOFIA URBANYI-KRASNODĘBSKA wy bi erają studenta krakowskiej Akademii, odsiactu- je hrabiance Nowalskiej miłość i prosi ,, jej rąką. W ten sposób każdy z bohaterów naszej opowieści jest Laura wie wszystko i przebaczyła mu, biorąc go za uszczęśliwiony, choć każdy z innego powodu. Bawią męża takim, jakim jest w rzeczywistości. Po ślubie się więc beztrosko, tańcząc w rytm przygrywającej gdy zebrani goście piją zdrowie młodej pary, z pan­ skoczne melodie strażackiej orkiestry: tofelka narzeczonej, do salonu wpada gromada włó­ Na wszystkie święta częgów - to współwiężniowie „zięcia" z cytadeli orkiestra dęta krakowskiej przyszli złożyć mu gratulacje. Oto zem­ w waltornie i puzony dmie - sta Ollendorfa, który sam wyjaśnia hrabinie ze zło­ bo tak tradycja dobra chce' śliwą satysfakcją: Nie będę tracił słów, AKT II opowiem krótko, zwięźle: w tym cały dowcip tkwi, Ceremonia weselna ma się odbyć w dworze hra­ że to jest student - żebrak, biny Nowalskiej. Trzy panie przygotowują się na n '. e żaden książę krwi! przyjęcie ślubne. Szczęśliwa Laura stroi się w suknię ślubną, przygląda się jej Bronisława - pełna lęku i niepokoju: Oto zakochała się w Janie „sekretarzu AKT III księcia" - czy on ją też kocha? a jeśli kocha, czy Goście rozchodzą się zgorszeni bezczelnym pod­ wypada hrabiance Nowalskiej połączyć się z jakimś stępem mściwego Ollendorfa. Nagle słychać strzał Janem Janickim? Właśnie Jan wchodzi, aby zaanon­ armatni - to sygnał rozpoczęcia powstania w Kra­ sować przybycie „księcia Wybickiego"; wykorzystu­ kowie. Cytadela przeszła w ręce Polaków. Wbiega jąc chwilę sam na sam z Bronisławą wyznaje jej Jan - już jako przywódca powstania - książę Adam swą miłość i przekonuje się, że piękna panna również Kazimierz Wybicki, a Szymon otrzymawszy od księ­ darzy go szczerym uczuciem. cia tytuł szlachecki bierze w ramiona Laurę. Broni­ Szymon ma wyrzuty sumienia: kocha Laurę i nie sława pada w ramiona swego ukochanego - chce jej okłamywać, pragnie jej powiedzieć prawdę Nad krajem znów wolności blask: i zwierza się ze swych trosk Janowi. Szczerość za odważny czyn wyzwolił nas! szczerość - Jan ujęty wyznaniem Szymona, zwie­ Miłości w tym nie mały wkład, rza mu też swoją tajemnicę: nie jest studentem Ja­ że wróg we własne sidła wpadł! nickim, lecz przywódcą powstania polskiego na rzecz I tak kończy się historyczna opowieść o fałszywym króla Stanisława Leszczyńskiego, księciem Adamem księciu i szczęśliwym studencie - żebraku .. . Kazimierzem Wybickim. Powstanie ma wybuchnąć * lada dzień. Szymon przyrzeka przyjacielowi dopomóc Zgodnie z tradycją realizacji klasycznych opere­ ze wszystkich sił i w każdej sytuacji, tymczasem tek, partyturę „Studenta Żebraka" wzbogacono w jednak postanawia wyznać Laurze prawdę: spektaklu wrocławskim fragmentami muzycznymi dzieł zwłaszcza Powiedzmy, że z innych Carla Millockera, a z kapi­ dziś już względu słabe nie jestem z rodu książęcego . talnej, - ze na libretto - nie grywanej, ale pełnej niezwykle melodyjnych Powiedzmy, że arii, zespołowych numerów i tańców, „Jungfrau von szeląga nie mam złamanego. „ ale Laura nie bierze tego wyznania poważnie, uwa­ Belleville". W scenie na rynku krakowskim - dla podkreślenia polskiego klimatu przedstawienia - ża, że jest to żart. Szymon postanawia zatem wyznać wstawiono fragment z pierwszej polskiej śpiewogry Laurze prawdę w liście. narodowej „Cud mniemany, czyli Krakowiacy i Gó• Mimo próśb i gróźb Ollendorfa, Szymon chce od­ dać list z wyznaniem Laurze. Chce to uczynić za poś­ rale" Jana Stefaniego. rednictwem matki ukochanej, oddaje więc list hrabi­ nie Palmatice Nowalskiej z prośbą o jak najszybsze przekazanie go córce. Ollendorf jednak przekonuje hrabinę, że nie należy mącić poetycznego nastroju zaślubin i że wystarczy oddać list narzeczonego po ceremonii ślubu. Hrabina Palmatika zatrzymuje Redakcja: WOJCIECH DZIEDUSZYCKI więc pismo Szymona, oznajmiając mu że zgodnie z Opr. graficzne: JERZY W A YGAR jego życzeniem oddała list Laurze i kiedy hrabianka Nowalska wychodzi w sukni ślubnej, aby połączyć cena 10,- zł sif:l WElZłem małżeńskim z Szymonem, ten myśli , że WZGraf T rzebnica zam. 72 6-8 0 500 B - 6