Adam Nergal Darski
Total Page:16
File Type:pdf, Size:1020Kb
MAGAZYN MAZOWIECKIEGO PORTU LOTNICZEGO WARSZAWA-MODLIN / MASOVIA WARSZAWA-MODLIN AIRPORT MAGAZINE ADAM NERGAL DARSKI TAKE YOUR FREE COPY airport-free-wifi 01 / 2015 (16) TOWARZYSZ PODRÓŻY ZDJĘCIE NA OKŁADCE: FELLOW TRAVELLER Monika Szałek 10 Adam Nergal Darski: Z jaj Adam Nergal Darski: Right from the balls WYDAWCA / PUBLISHER asz-reklama.eu ul. Kościuszki 61, 81-703 Sopot WŁAŚCIWY KURS RIGHT PATH e-mail: [email protected] 20 tel.: 58 719 23 25; fax: 58 719 39 20 Pamukkale czyli bawełniana twierdza Pamukkale, or the Cotton Castle WYDAWCA: Marcin Ranuszkiewicz REDAKTOR NACZELNY: Jakub Milszewski DYREKTOR ARTYSTYCZNY: Michał Witucki OKOLICE SURROUNDINGS 26 GRAFIK: Katarzyna Gnacińska NAVIGATION „Muszkieterzy” z Placu Zbawiciela TŁUMACZENIE: Paulina Chojnowska, „Musketeers” from the Saviour Square Katarzyna Pastuszak 8 ZESPÓŁ REDAKCYJNY: Sylwia Gutowska, Agnieszka Mróz, Katarzyna Szewczyk GUST TASTE DZIAŁ REKLAMY: 32 Magdalena Słomka−Stażewska Epitafium dla ładnego swetra ([email protected]), Epitaph for a nice sweater Dagmara Zielińska NAWIGACJA ([email protected]), Natalia Zachalska ([email protected]) MODA Redakcja nie zwraca niezamówionych tekstów i mate- FASHION riałów redakcyjnych oraz nie ponosi odpowiedzialności 48 Chomisawa za treść nadesłanych ogłoszeń reklamowych. Redakcja zastrzega sobie prawo do redagowania i skracania tekstów. Chomisawa DRUK: Artdruk Zakład Poligraficzny w Kobyłce NA ZLECENIE / AT REQUEST PORT LOTNICZY AIRPORT 58 Latające Miss Flying Miss Mazowiecki Port Lotniczy Warszawa-Modlin Sp. z o.o. ul. gen. Wiktora Thommee 1a 65 74 05-102 Nowy Dwór Mazowiecki www.modlinairport.pl NASZ MAGAZYN MONITOROWANY PARTNERZY / PARTNERS JEST PRZEZ INSTYTUT MONITOROWANIA MEDIÓW FELLOW FELLOW TRAVELLER 10 TOWARZYSZ PODRÓŻY ENGLISH TEXT STARTS AT PAGE 14 Z JAJ Zatytułowanie tego wywiadu „Demoniczny golibroda” byłoby po pierwsze wtórne, po drugie nadużyciem. Wszak Adam „Nergal” Darski, znany głównie jako lider zespołu Behemoth, poza sceną MONIKA SZAŁEK JAKUB MILSZEWSKI JAKUB nie jest ani demoniczny, ani golibrodą, choć założył zakład barberski. Który to będzie twój wywiad na temat Barberiana w tym No to najważniejsze pytanie: Barberian – po co ci to? miesiącu? Przecież nie narzekasz na nudę – jesteście cały czas FELLOW FELLOW TRAVELLER Myślę, że zrobiłem ich paręnaście, może nawet parędziesiąt... w cyklu promocji płyty, ukazała się anglojęzyczna wersja książki, nie można się do ciebie dodzwonić. Po Nie znudziło ci się gadać te same rzeczy dziennika- co ci jeszcze salon barberski? 11 rzom, którzy zadają te same pytania? Moja aktywność w tej materii wynika przede wszystkim To oczywiste, że pytania będą się powtarzać. To nic dziw- z tego, że lubię wyzwania. Lubię opuszczać swoją strefę komfor- nego. Jak wydaję nową płytę Behemoth to odpowiadam na tu i angażować się w projekty ryzykowne; eksplorować prze- setki wywiadów, w których bardzo często wałkuję te same strzenie dotąd mi nieznane. Oczywiście, szukałem miejsca tematy. To norma, rutyna chociaż zawsze staram się mówić gdzie mógłbym zainwestować monetę ale to co kręci mnie inaczej, chociażby po to żeby samemu nie zanudzić się na najbardziej to niewiadoma, tajemnica, którą mogę odkrywać. śmierć (śmiech). Fajnie jak pytania prowokują, potrafią za- Barberian jest wielką niewiadomą, bo barbering jest w Pol- ciekawić a nawet zainspirować, ale nawet kiedy wydają sce niszą, przecież my dopiero raczkujemy. Ryzyko to ważny się wtórne to wywiad wciąż może być interesujący. faktor całej układanki, ale kiedy moja intuicja krzyczy wręcz Zależy jak dużo pasji i szczerości włożysz w odpo- żeby w to wchodzić, inwestować, nie bać się, to jej słucham. TOWARZYSZ PODRÓŻY wiedzi. To jest clou sukcesu. Lubię myśleć „out of the box” i lubię tę formułę wprowadzać w życie. Dzięki temu każdy sukces smakuje bardziej. Pomy- ślałem sobie, że jeśli to dobrze rozegramy to będziemy pionie- rami w Polsce, a to brzmi dumnie. Jak widzisz ego też zagrało tu ważną rolę (śmiech). Barberian wziął się stąd, że – mówiąc trywialnie – za- uważyłeś rosnącą popularność zarostu? Wiesz, wszy- scy męscy modele w kampaniach reklamowych mają teraz brody. To na pewno jeden z czynników. Nie żyję przecież w próżni, jestem aktywną częścią społeczeństwa, uważnym obserwatorem tego, co się dzieje w po- pkulturze. Jasne, że zauważyłem renesans bro- dy, wąsów i zarostów wszelakich i estetycznie podoba mi się to bardzo. Sam jestem właści- cielem zarostu, który jest twarzowy i spój- ny z moim wizerunkiem. Tu nie ma żadnego oszustwa. Barberian jest owocem zajawki ale też uważ- nej obserwacji. Mam naturalną potrzebę inspirowania i bycia zainspirowanym. Jak dużo czasu minęło pomiędzy pomysłem a realizacją? Dokładnie rok. Wiem, że w tym czasie jeździłeś i oglądałeś takie miejsca na całym świecie. Co cię w nich najbardziej inspirowało? Eklektyzm, ale jednocześnie otwartość tych miejsc i przyjazna, niemal rodzinna atmosfera. Odwiedziłem kilkaset salonów fryzjerskich i nie pamiętam żadnego. Kilkadziesiąt salonów bar- berskich, w których byłem, mogę odtworzyć w pamięci i opisać z detalami! A to dlatego, że to są miejsca wyjątkowe, bardzo cha- rakterne, charyzmatyczne. I to jest piękne! Osobowość manife- stuje się we wszystkim, od wystroju wnętrza, w gadżetach, deta- lach którymi jest okraszony – a które ja nazywam trofeami – do ideologii, etyki barberskiej, która jest absolutnie wyjątkowa. To bardzo specyficzne miejsca, jedyne w swoim rodzaju. Kultura barberska pod względem estetycznym ale również etycznym ma dużo więcej wspólnego z kulturą tatuatorską niż z fryzjerstwem. Ale tatuaż to sztuka. Kiedy mówisz o „sztuce barber- skiej” faktycznie masz na myśli sztukę? Nie, mówię o rzemiośle. Ale każde rzemiosło ma potencjał urosnąć do rangi sztuki, prawda? Znam męskich fryzjerów, którzy tylko odcinają kupony. Są nieźli, ale nie są zaintereso- wani wzniesieniem się na wyższy poziom, nie żyją tym, nie pasjonują się. Z resztą to samo tyczy się bliskiej mi branży muzycznej, która jest pełna świetnych rzemieślników, ale tyl- ko kilku z nich tworzy prawdziwą sztukę. Pamiętam, jak na FELLOW FELLOW TRAVELLER pierwszej akademii, którą zorganizowaliśmy z Lordem Jac- kiem Knifem, jeden z uczestników warsztatów obserwując 12 kunszt prowadzącego odwrócił się w moim kierunku i po- wiedział „To już jest prawdziwa sztuka!”. Co z tą akademią? Ci, którzy ją skończą, będą zakła- dali swoje zakłady i robili wam konkurencję? Chcemy inspirować. Po prostu. Mamy misję. Pragniemy edu- kować, uczyć, kształcić przyszłe generacje barberów. Akademia świetnie wpisuje się w tę koncepcję zarażania ludzi pasją i dzie- lenia się tą zajawką. Barbering w tym przypadku to jednak coś więcej niż tylko rzemiosło. To stan umysłu, styl bycia. To nauka TOWARZYSZ PODRÓŻY szacunku do rzemiosła, ale też do samego siebie, drugiego czło- Pamiętam, jak na wieka, do otaczającego nas świata. To znajomość etykiety. Nasi barberzy muszą podpisać specjalnie przygotowany protokół pierwszej akademii, pracy, który opisuje ich kolejne kroki, określa zasady, na jakich funkcjonujemy. Te z kolei oparte są na tych zasadach, o któ- którą zorganizowali- rych wspomniałem wcześniej. Chcemy by Barberian był czymś w rodzaju cechu. Klient jest najważniejszy, należy go traktować z najwyższym szacunkiem, liczyć się z jego zdaniem, nawet śmy z Lordem Jackiem sugerując jakieś zmiany w jego wizerunku trzeba być trochę psychologiem, obserwować go, umieć czytać, odgadywać cze- Knifem, jeden z uczest- go chce. To rzemiosło może cudownie wzbogacić naszą kulturę. Mój kolega, projektant Robert Kupisz napisał mi niedawno wia- ników warsztatów domość: „Adaś, kibicuję wam gorąco, bo dzięki wam na polskiej ulicy będzie więcej zadbanych mężczyzn”. Nie ubliżając me- obserwując kunszt chanikom samochodowym, nie wydaje mi się, żeby mieli tego typu refleksje. Zgaduję, że jest to raczej prosty, zero-jedynkowy serwis: wymienić koło, naprawić sprzęgło albo wymienić klocki prowadzącego odwró- hamulcowe. I na tym to się kończy. Barbershopy nie tylko służą społeczeństwu ale współtworzą kulturę i wzbogacają ją. Akade- cił się w moim kierunku mia szkoli z teorii i z praktyki wszystkich zainteresowanych. Bę- dziemy pokazywać możliwości jakie daje barbering, najlepszym i powiedział „To już jest dawać zawód i miejsce pracy. Będziemy zachęcać by otwierali własne biznesy, przekazujemy pałeczkę, niech zarażają swoją pa- prawdziwa sztuka!”. sją innych. I w tym jest olbrzymia wartość. 13 TOWARZYSZ PODRÓŻY FELLOW TRAVELLER Na pewno jesteś świadomy tego, że wiele osób było Czym ten typ zaskoczy za rok, dwa miesiące albo za zaskoczonych, kiedy okazało się, że stoisz za czymś pięć lat? takim. Wszyscy raczej stawiali, że twoim następ- Bóg jeden wie (śmiech). nym zajęciem będzie jednak coś związanego ze showbiznesem. Ale jego nie mogę zapytać. Znowu zaskoczyłem, czyli punkt dla mnie (śmiech). Komfort Bo trzeba najpierw uwierzyć, a na to brakuje mi fantazji jaki w tej chwili mam jako człowiek i artysta polega na tym, (śmiech). że nie muszę robić nic wbrew swojej woli. Nie przypominam sobie, żebym w ciągu ostatnich lat zrobił cokolwiek, co stałoby ENGLISH w sprzeczności z tym, co myślę, czuję, czy uważam za właściwe. Czymkolwiek się nie zajmowałem to zawsze bardzo chciałem RIGHT FROM THE BALLS to zrobić, moja intuicja, mój wewnętrzny głos podpowiadał mi, że tak, że to jest rzecz dla mnie. Robiłem swoje niezależnie od To give this interview a title - “The Demon Barber” komentarzy, pomimo złośliwości czy wszechobecnego w sieci would first of all be very repetitive and second hejtu. Na dodatek każdy projekt, w który się angażowałem,