Karol Rawer We Lwowie 1904
Total Page:16
File Type:pdf, Size:1020Kb
Karol Rawer We Lwowie 1904 / * RAWER KAROL DZIEJE OJCZYSTE DLA MŁODZIEŻY. Wydanie trzecie. Cena egz. opr. 2 K. WE LWOWIE NAKŁADEM TOWARZYSTAVA NAUCZYCIELI SZKÓŁ WYŻSZYCH. 1904. Wydanie trzecie „Dziejów Ojczystych" z upoważnienia autora przejrzał i uzupełnił łiistoryą czasów po rozbiorowych JAN FRIEDBERG. Z DRUKARNI ZAKŁADU NAR. IM. OSSOLIŃSKICH pod zarządem Karola Jasińskiego I. Geograficzny rys Polski, Rusi i Litwy. Granice. W różnych czasach różny był obszar państwa pol skiego i ziem do niego należących, różne też były jego granice. Na północy sięgało ono po morze Bałtyckie, od południa okalały je Kar paty; od zachodu stanowiły naturalną granicę Sudety a częściowo Odra; na tej jednak przestrzeni i od wschodu, granice Polski częstym ulegały zmianom. Od wschodu w początkowym rozwoju państwa była granicą po części Wisła, później na pewnych przestrzeniach Bug i Dniestr; w najświetniejszych wreszcie czasach sięgały granice państwa polskiego od wschodu poza Dniepr i po morze Czarne, a obronna linia Dźwiny zachodniej i Dniepru (po tegoż progi), zo stała naturalną granicą Polski aż do jej upadku. Układ pionowy. Na południu Polski ciągnie się potężny system Karpat, których zewnętrzny łańcuch, między przełęczami Jabłon kowską a Przysłopiecką, tworzy na linii około 600 km., dawną granicę państwa. Część tego łańcucha od Jabłonkowskiej przełęczy po przełom Popradu zowiemy Beskidem Zachodnim, w którym najwyższym szczytem Babia Góra (1722 w), pięknością zaś krajobrazu uderza prze łom Dunajca przez wapienne skalice Pienin. Poza przełomem Popradu Karpaty obniżają się i na przestrzeni, zwanej Beskidem Wscho dnim, ciągnącym się aż po przełęcz Łupkowską, ledwie jeden szczyt sięga ponad 1000 m , przełęcz zaś Dukielska (502 ni) jest najznaczniejszem obniżeniem granicznego grzbietu. Poza Łupkowską przełęczą aż po przełęcz Przysłopiecką ciągną się Karpaty Po- łonińskie, dlatego tak zwane, bo ich płaskie grzbiety, sięgające ponad górną granicę lasów, pokrywają łąki górskie, zwane połoninami. Wy sokość szczytów rośnie ku wschodowi, najwyższy w Czarnoho rze (Howerla) wznosi się do wysokości 2058 m. Karpaty obfitują w sól, naftę, wosk ziemny i węgiel brunatny. Lasy wogóle obecnie 1* 4 przetrzebione, znajdują się jednak jeszcze na znacznych przestrzeniach jako starodrzew we wschodniej połowie Karpat. Dolinami Dunajca i Popradu rozszerzyła Polska swe granice poza pasmo zewnętrzne Karpat, zajmując podtatrzańskie doliny: Podhale i Spiż, jakoteż północne stoki Tatr. Tatry, najwyższe i najwspanialsze góry polskie, stanowią odrębną grupę Karpat i ze wszystkich stron są odgraniczone doli nami rzek. Dzikie, poszarpane szczyty, jak Garłuch i Łomnica, się gają do wysokości 2.673 m; inne są niższe, średnia jednak wysokość szczytów tatrzańskich wynosi 2300 m. Poniżej tych skalistych szczy tów, zwanych turniami, rośnie tylko kosodrzewina i jałowiec, a w pa rowach leżą płaty wiecznych śniegów. Wśród głębokich kotlin, zawalonych złomami głazów, kryją się liczne jeziora, zwane Sta wami; najbardziej urocze zwie się Morskiem Okiem. Poniżej turni znajdują się obszerne pastwiska, zwane halami. Niziny i wyżyny. Do północnego stoku Karpat przypiera rozległa część niżu Europejskiego, którą w obszarze dawnego pań stwa i kultury polskiej nazywamy Niżem Polskim. Niż ten jest tylko miejscami równiną, a to w dorzeczach Warty i Wisły, między ujściami Wieprza i Drwęcy, jakoteż w dorzeczu Prypeci, w którem znajduje się największy w Europie obszar moczarów (t. z. »Błota Poleskie*). Na północ i na południe od tego pasu równin ciągną się szerokie, lecz nizkie płaskowyże. W południowym pasie polskich wyżyn, oddzielonym od Karpat górną Wisłą i górnym Dnie strem rozróżniamy Wyżynę M ałop ols ką i polską część płyty Czarnomorskiej. Pierwsza lesista, wznosi się w Łysej Górze w paśmie Swiętokrzyskiem do wysokości 610 m , (jestto najwyższe wzniesienie całego niżu wschodnio-europejskiego). Wa pienny wał gór, ciągnący się od Krakowa, przez Częstochowę po Wieluń, zowiemy Polską Jurą. Wyżyna Małopolska obfituje w liczne i cenne kopaliny: marmur, ołów i węgiel kamienny; niegdyś były też kopalnie srebra. Płyta Czarnomorska bezleśna, płaska ale poryta głębokimi jarami rzek, nie wykazuje wybitnych różnic krajobrazu, ale dzieli się na kilka krain przeważnie historycznych (Wołyń, Podole, Bessarabia, Ukraina i t. d.). Na północ od mo- czarowatego pasu polskich równin rozciąga się oparta o Bałtyk szeroka Wyżyna Bałtycka. Wyżyna ta pokryta jeszcze gęstymi lasami, ciągnie się od zachodu na wschód, i opuszczając w tym kierunku wybrzeża Bałtyku, zajmuje dorzecze średniego i górnego 5 Niemna, a sięga do źródlisk Berezyny, Dźwiny i Dniepru. Żaden punkt tej wyżyny nie dosięga 350 m, ale liczne, chaotycznie uło żone wały, piaszczyste kopy i zwaliska głazów, nadały temu krajowi nazwę »garbatego«, mnóstwo zaś jezior usprawiedliwia nazwę »Poj ezierze*. Na północ od dolnego Niemna przypierają do Bałtyku nizkie płaskowyże: Żmujdź, Kurlandya, Inflanty i Estonia. Hydrografia. Rzeki Polski, Rusi i Litwy należą do dwóch stoków (zlewisk): Bałtyckiego i Czarnomorskiego. Do stoku Bał tyckiego należą: 1. Dźwina zachodnia (inflancka). Wypływa z wyżyny Wałdajskiej, uchodzi do zatoki Ryskiej. Progi pod Dzwińskiem (Dy- naburgiem) utrudniały żeglugę. 2. Niemen wypływa na wyżynie Litewskiej, wpada do za lewu Kurońskiego. Dopływ z prawego brzegu: Wilia z Wilejką. 3. Wisła wypływa z Baraniej góry w Beskidzie Zachodnim (na Śląsku austryackim). Uchodzi do Bałtyku dwiema odnogami: Wisłą do zatoki Gdańskiej, Nogatem do zaloki Świeżej. Główne jej dopływy po prawej: Raba, Dunajec z Popradem, Wisłoka, San z Wisłokiem, Wieprz, Narew z Bugiem i Wkrą; po lewej: Pilica, Bzura i Brda. 4. Odra wypływa z gór Nadodrzańskich; znaczniejszy jej do pływ z prawego brzegu: Warta. Da Warty wpadają Noteć (prze pływająca jezioro Gopło) z prawego, Prosną z lewego brzegu. Do stoku Czarnomorskiego należą: 1. Dniepr wypływa z wyżyny Wałdajskiej. Na wyżynie Ukra ińskiej tworzy progi, które tylko w czasie wysokiego stanu wody można przebywać. Poniżej progów tworzy liczne wyspy (Sicz, na turalna twierdza kozacka) i uchodzi limanem do morza. Ukraina, położona nad dolnym Dnieprem, jest urodzajna, lecz bezleśna, po morze zaś Czarnomorskie bogate w sól i ryby. Spławny Dniepr ułatwia tym okolicom wzajemną wymianę płodów. Jego dopływy po prawej: Berezyna, Prypeć ze Styrem i Horyniem, po lewej: Desna i Worskla. 2. Boh. 3. Dniestr wypływa z Beskidu Wschodniego, w pobliżu źródeł Sanu. Jego dopływy z prawego brzegu: Stryj z Oporem, Świeca, Łomnica, Bystrzyca; z lewego: Strwiąż, Gniła i Złota Lipa, Strypa, Seret, Zbrucz, Smotrycz. / 6 Szczególnie piękne są polskie rzeki w miejscach, w któ rych szeroka wstęga ich wód przewija się między nizkie, ale ma lownicze wzgórza, jak np. Odra na Śląsku i na Pomorzu; Wisła koło Krakowa, tudzież od Sandomierza do Puław i w Prusiech; Niemen poniżej Grodna; Dźwina koło Dynaburga. Jeszcze piękniej sze są jary Dniestru i Bohu, oraz skaliste progi Dniepru i t. z. Zaporoże, w którem Dniepr dzieli kilkadziesiątkrotnie swe wartkie wody i toczy je między mnóstwem wysepek i ostrowów. Na polskich, ruskich i litewskich ziemiach znajduje się wiele jezior i stawów; najwięcej jezior jest na wyżynach Litewskiej i Pruskiej, a także w dorzeczu Warty; tu leży Gopło, zwane »Morzem polskiem». Krajobraz. Cały ten falisty obszar, na którym powstało państwo polskie, był w najdawniejszych czasach prawie jednym nieprzejrzanym borem, olbrzymią puszczą, gdzie panowały wiekowe dęby, graby, buki, brzozy, lipy, modrzewie , jodły i sosny. W borach żyło mnóstwo dzikiego zwierza, którego skóry były niegdyś głównym przedmiotem handlu polskiego, liczne zaś barcie dziko żyjących pszczół dostarczały obficie miodu i wosku. Rozległe a bujne łąki ułatwiały chów bydła. Rzeki, jak Odra z W artą, Wisła, Niemen, Dniestr i Dniepr, nie miały wówczas stałych łożysk, lecz rozlewały się na kilkanaście kilometrów w szerz. Rozległe ich wody zatapiały okoliczne puszcze i tworzyły olbrzymie bagna i jeziora. Głębiny tych wód dostarczały mnóstwa ryb, a na ich powierzchniach roiły się stada wodnego ptastwa.- Taka przyroda kraju, a do tego dość ostry klimat, nie bardzo sprzyjały osiedlaniu się ludności, która też nie była liczna. Świą tynie, grody i sioła, dla ochrony przed chciwym łupieży najezdcą i przed dzikim zwierzem, budowano na suchych ostrowach, obla nych ze wszech stron wodami, albo też na jeziorach, w które bito tysiące palów. Domostwa, stojące luźnie i zdała od siebie, łączono z brzegiem zwodzonymi mostami. Żywności dostarczało myśliwstwo, bartnictwo i chów bydła; rolnictwem zajmowano się mało. Później inaczej wyglądały ziemie polskie, ruskie i litewskie. Człowiek przetrzebiwszy lasy, zyskał wiele urodzajnej gleby, która w rozmaitych stronach, odpowiednio do klimatu i żyzności, wyda wała rozmaite zboża, owoce i inne płody. Rzeki, rozlewające się dawniej szeroko, zmuszono teraz cofnąć się do swych stałych łożysk i uczyniono je spławnemi. W braku dogodnych gościńców stały się 7 ich wody głównemi drogami handlowemi, łączącemi z sobą odległe morza: Bałtyckie i Czarne. Najważniejsze dla żeglugi i handlu były rzeki: Dniepr, Wisła, Niemen i Dźwina inflancka. Nad czekami lub w ich pobliżu budowano sioła i grody, a z ziemi wydobywano roz- maite kopaliny, jak sól, (Wieliczka, Bochnia), rudę żelazną, ołów,, srebro (Olkusz), bursztyn (na Pomorzu Bałtyckiem) i t. p. Głownem atoli bogactwem ziem polskich były rozmaite zboża i drzewa. Geografia polityczna. Polska dzieliła się na liczne krainy- Odrębny krajobraz i odrębne plemiona nadają tym krainom zawsze odrębne,