Zarys Filozofii Prawa
Total Page:16
File Type:pdf, Size:1020Kb
tl!Jnrin '5�!1s�kowskn �Ar!JS fi lo�ofii prnwn fragmenty dziel filozoficznoprawnych w przekładzie Czesława Tarnogórskiego wydanie trzecie zmienione Białystok 2000 © Copyright by Temida 2 Białystok 2000 Żadna część tej pracy nie może być powielana i rozpowszechnia na w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (elektroniczny, mechaniczny), włącznie z fotokopiowaniem, bez pisemnej zgody wydawcy. ISBN 83-861 37-72-X Recenzent: Andrzej L. Zachariasz Opracowanie graficzne okładki Jerzy Banasiuk, Krzysztof Kruszewski Układ typograficzny Krzysztof Kruszewski Redaktor techniczny Jerzy Banasiuk Wydawca: Temida 2 Przy współpracy i wsparciu finansowym Wydziału Prawa Uniwersytetu w Białymstoku Druk i oprawa: Orthdruk, Białystok, tel. (085) 742-25-17 Spis treści Wprowadzenie 9 CZĘŚĆ PIERWSZA Z PROBLEMATYKI FILOZOFICZNOPRAWNEJ Przedmiot filozofii prawa 17 Filozofia prawa a dziedziny pokrewne 19 Odmiany teoryj prawa natury 24 Człowiek i prawo 32 Światopogląd jako wyróżnik człowieczeństwa 38 Odpowiedzialność i odkrycia uczonych ...... ... .............................. 44 Demokracja 57 Z rozważań o sprawiedliwości 67 Koncepcja człowieka u podstaw teorii prawa natury o zmiennej treści 74 Człowiek jako obywatel 80 Pozytywny sens fikcji 84 Wobec przełomu wieków.................................................................. 88 CZĘŚĆ DRUGA Z DZIEJÓW FILOZOFII PRAWA I. Przedkantowska filozofia prawa .. .. ..... .. .. .... .. .. .. ... .. .. .. .. ... .. .. .. .. 95 Wstęp ................................................................................................. 97 Sofiści.............................................................................................. 102 5 Sokrates 104 Demokryt. ................. „ .. „ ................................................................... 106 Platon ................................................................................................. 108 Arystoteles „ „. „ „ .... „ .... „ „ .. „ .... „ „ .. „ ... „. „. „ ... „ ... „. „ ....... „. „ „ .... „ ... „ .112 Pyrron ..... „ ..„„.„ .. „„ .......... „.„„ .....„ ... „ .... „.„„ ... „ ...„„ ... „ ................. 117 Epikur ................................................................................................ 118 Stoicy .......................... „ ....... „ ........ „ .............. „ ... „.„....... „ ....... „„ ... „.119 Cyceron ... „ ... „. „ ... „ ..... „ .......... „ „ .... „ .... „ „. „ .. „ ................................. 121 Św. Augustyn ...................... „ ....... „ ... „ .......„. „ ......„. „ ............ „ ...... „ .122 Św. Tomasz z Akwinu „„ .. „.„ ...„ ..... „ .. „„...... „ .... „„ .... „ .. „ ..... „ ...... „125 Machiavelli ........... „ ... „ .... „ ... „„ ...... „ „ .. „ ... „. „. „. „ .. „ „ .. „ .. „ „ „ ....... „ .. 127 Grocjusz .„.„ .... „ ... „„.„ .. „„.„„..... „ ... „ ......... „ .... „ ..... „ ...... „ .. „.„ ...... „129 Hobbes.„.„„„.„ .... „ .... „ .................... „ ..... „ ... „ .... „„.„„.„ ... „ .. „„ ....... „130 Locke „ .... „„ ... „„„„ .... „ .. „ ... „„ .. „ ... „.„ .... „ ..... „„ ... „„.„ .......... „„.... „„131 Rousseau .... „ .... „.„„.„„ .. „ ...... „ .. „„ ... „ .... „ .... „.„ ................... „.„ .. „ .. „133 II. Kant jako inspirator europejskiej filozofii prawa końca XIX i XX wieku 137 III. Po kantowska filozofia prawa „ ..... „ „ .. „ „ ...... „ .. „ „ „ ... „ „ ........ „163 Wstęp ... „„..... „.„ ........ „ ..... „„.„„„.„„ .. „„ ... „.„ ................ „„„„.„„„.. „16 5 Hegel ..... „ ...... „.„...... „ .. „ ..... „„„.„ ......... „„.„„ .. „„ .......... „ .. „ .. „ ......... 171 Liberalizm prawny .„.„.„.„„.„.. „„.„.„.„ ... „ ...„ ..„ ........ „ .. „„„.„„„.. „.172 Szkoła historyczna „ .. „„„... „.„„ .. „ ......... „ ... „„ ....... „„„ .. „ .... „„„„„„.175 Pozytywizm prawny .... „ .... „ „ .. „ „ ...... „ .. „ „ .... „ „ ... „ .......... „ .. „ . „ .... 177 Darwinizm prawny .. „.„.„ ... „.„ .... „ ... „.„ ... „ ... „ .. „„ .... „ ....„„„.„„„„„. 183 Neokantyzm 189 Petrażycki Duguit ................................................................................................ 208 6 Radbruch ........................................................................................... 209 Kelsen Peretiatkowicz .......... ............... ............ ............................ .................. 224 Znamierowski ...... ........... ................................................... ......... ....... 226 Funkcjonalizm CZĘŚĆ TRZECIA FRAGMENTY DZIEŁ FILOZOFICZNOPRAWNYCH W PRZEKŁADZIE CZESŁAWA TARNOGÓRSKIEGO Od tłumacza Immanuel Kant, Metafizyczne elementy teorii prawa.. „„„ ........ „.237 Rudolf Stammler, Nauka o słusznym prawie ..... „.. „ ....„.„ ............ 248 Rudolf Stammler, Gospodarka i prawo.„„„„„„„„ .... „„„„.. „„.„ .. „ 252 Gustav Radbruch, Ustawowe bezprawie i ponadustawowe prawo ..„.„.„.„„„.„.„.„„.„„„.„.„„„.„„„„„.„„„„„ 256 Giorgio del Vecchio, Osobowość i prawa człowieka w świetle nauki prawa „.„ .„„ „„„ „ „„„ „ „. „„. „. „ „.„ „ „. „ „ „ „ „. „ „ „ „ „ 267 Luis Legaz Lacambra, Prawo naturalne: wiedza naukowa czy myślenie magiczne? Piotr Chojnacki, Etyka Kanta i etyka socjalizmu„„„„ ..„„„„„„.„. 284 Ilmar Tammelo, Odpowiedzialność polityczna sub specie iustitiae 381 H. J. M. Boukema, Funkcja hipokryzji 389 Jean-Louis Gardies, Dzisiejszy stan francuskiej filozofii prawa „„ ..„„ „. „.„ „ „. „. „.„ „ „.„ „.„„.„. „. „ „ „ .„ „ „ „ „ „. „.„. „ ... 399 7 Wprowadzenie W społeczeństwie pozbawionym prawa zapewne trwałaby wyni szczająca walka wszystkich przeciwko wszystkim i nie byłoby możli wości rozwoju cywilizacji i kultury. Tomasz Hobbes zarysował w swojej filozofii obraz takiego stanu, który prowadzi do tego, że człowiek staje się dla drugiego człowieka wilkiem. Otóż dzięki prawu, to znaczy lęku przed możliwą sankcją, powściągamy swoje negatywne właściwości. Bo nie jestem pewna czy rację mają ci, którzy każą nam wierzyć w życzliwość powszechną czy instynkty społeczne jako cechy immanentne ludzkiej naturze. Ludzkiemu życiu towarzyszą, oczywiście, również normy moral ne. Ale te zbyt łatwo i zbyt chętnie, zwłaszcza po cichu, przekracza my. Daleko odbiega obraz tego, jakim człowiek być powinien - zary sowany przez moralistów - od obrazu faktycznie urzeczywistnianej moralności. Ponadto dochodzi do głosu bardzo wiele odmiennych koncepcji moralnych. Dobro nie jest jednoznacznie pojmowane. W hi storii filozofii pojawiają się wizje przyszłych losów ludzkości związane z przekonaniem o zbędności prawa, ale wiążą się z nadzieją istotnego udoskonalenia ludzkiej natury. Motywacja prawna rzadko bywa u nas powodem podejmowania jakichś działań. Niewątpliwie trzeba to tłumaczyć szczególną sytuacją historyczną naszego narodu, która nie mogła wytworzyć w jedno stkach poczucia obowiązku dochodzącego do głosu w innych naro dach. Poczucia obowiązku skłaniającego, by przestrzegać prawo dlate go tylko, że jest ono prawem. Wzór wszelkich cnót szlacheckich, ry cerz bez skazy, pan Skrzetuski - gdy Chmielnicki skarży się na krzyw dę wyrządzoną przez sąsiada - radzi mu, aby podał do sądu, lecz zara zem pyta: - A cóż waćpan szabli przy boku nie nosisz? Z kolei Łaszcz, postać również z trylogii Sienkiewicza, kazał sobie delię pod bić - zamiast futrem - wyrokami sądowymi. W „Panu Tadeuszu" Klu cznik radzi hrabiemu, ażeby zaniechać procesów i zgodnie ze starymi obyczajami - najechać: „Wygraj w polu, a wygrasz i w sądzie". Jak wiadomo, hrabiemu ten „gotycko-sarmacki" plan bardziej się spodo bał niż spór adwokacki. Przytaczam te przykłady, ponieważ ujawniają one głębokie tradycje naszego nieposzanowania prawa i są zaczerpnię- 9 te ze szkolnych lektur. Nadal na tych lekturach jesteśmy wychowywa ni. Obniżenie znaczenia prawa płynie u nas obecnie również z nad miaru wydawanych przepisów. Widząc jakieś niedomagania w społeczeństwie, powołuje się do życia nowe paragrafy, uspokajaj ąc się, że problem został załatwiony. W rezultacie obowiązujący nasz sy stem prawny ma liczne wady, które obniżają rangę prawa. Od 1989 roku przybyło tyle nowych przepisów prawnych, że nawet urzędnicy w pełni ich nie znają. Jednym ze źródeł owej szkodliwej działalności prawotwórczej jest biurokracja. Stabilizacja życia prawnego wzmogłaby stabilizację życia gospodarczego. Warto sobie zdać z tego sprawę, że gdyby mrówki w mrowisku miały normować swoje czynności prawami pozytywnymi, to by zape wne nie przetrwały, bowiem ich energia kierowałaby się głównie ku owym prawotwórczym czynnościom. I sprawa nie mniej ważna: w tej rozrośniętej działalności prawotwórczej wyraża się brak zaufania do społeczeństwa. A z kolei brak zaufania zwalnia w jakimś sensie społeczeństwo od zobowiązań. Brak stabilności prawa, działanie prawa wstecz, zastanawiające luki w prawie i nie przeprowadzana konsekwentnie zasada supremacji ustawy - nie mogą budzić szacunku dla prawa, które wydaje się nie uporządkowane i rodzi poczucie niepewności. Normy prawne, jeśli mają znaczenie czysto papierowe, też obniżają rangę prawa, rodząc złe tradycje. Prawo pozytywne jest środkiem sterowania społeczeństwem, zwłaszcza że prawo może być źródłem nowych wartości prze kształcających psychikę jednostek. Warto więc przezwyciężać bier ność wyrażającą się w oczekiwaniu, że inni jakoś rozstrzygną ogólne problemy. Idzie o to, by niezadowolenia z regulacji prawnej nie wyra żać w zaciszu domu, lecz mieć odwagę publicznie demaskować wyra ziste niedomagania - ale pod warunkiem, że się tego, na razie niedo skonałego prawa, jednak przestrzega. Trudno przeprowadzić linię de markacyjną między wspólną sprawą a indywidualną. Każdy jest uwikłany w problemy własnego społeczeństwa,