Cerkiew W Grajewie
Total Page:16
File Type:pdf, Size:1020Kb
Zapomniane dziedzictwo 1 2 o. Grzegorz Sosna m. Antonina Troc-Sosna Zapomniane dziedzictwo Nie istniejące już cerkwie w dorzeczu Biebrzy i Narwi Białystok 2002 3 Fotografie: z kolekcji pocztówek Aleksandra Sosny oraz reprodukcje – archiwum własne Tłumaczenie: na język angielski: Jarosław Charkiewicz na białoruski: Witalis Łuba Korekta: Dorota Wysocka Na okładce: Cerkiew w Grajewie Mapka na okładce: Tomasz Popławski Wydawnictwo Orthdruk Białystok 2002 Copyright © 2002 o. Grzegorz Sosna, m. Antonina Troc-Sosna ISBN 83-85368-94-9 Druk i oprawa: Orthdruk sp. z o. o. Białystok, tel. (085) 742-25-17 4 ...można przyjąć z góry, iż gdzie tylko wzniesiono gródek czy zameczek tam zaraz i cerkiew stawała... (A. Jabłonowski, Źródła dziejowe. Podlasie, Warszawa 1909, cz. 2, s. 230) 5 6 WSTĘP Prześledzenie dziejów nieistniejących już parafii w dorzeczu Narwi i Biebrzy, leżących w obecnych granicach województwa podlaskiego, najlepiej rozpocząć od do wczesnego średniowiecza. Puszcza w łuku rzek Biebrzy i Narwi nie była w wiekach XIII i XIV bezludna. Przemierzają- ce ją drużyny krzyżackie, litewskie, ruskie i mazowieckie niszczyły osady i osadników. Obszar wciąż był jednak zamieszkały, skoro umiano na- zwać liczne rzeki i rzeczki, trafiały się mosty. Puszczę eksploatowano sezonowo. W odpowiednich porach roku przy- bywała tam ludność z narwiańskich okręgów grodowych, z ziemi biel- skiej i grodzieńskiej. Miała w puszczy swoje rewiry, w nich szałasy i bu- dy mieszkalne. Panujące na niektórych obszarach warunki sprzyjały osad- nictwu. Zaludniły się one na długo przed nadaniami kolonizacyjnymi w XV wieku. Pozostały po tym okresie zabytki archeologiczne – grodziska i cmentarzyska. Tereny na północ od Biebrzy pozostawały do 1283 r. we władaniu Ja- ćwingów. Jaćwingowie tworzyli jedno z dziesięciu pruskich terytoriów plemiennych, najbardziej wysunięte na wschód. Zamieszkiwali tereny ogra- niczone rzeką Niemen od wschodu, Biebrzą od południa, Wielkimi Jezio- rami Mazurskimi od zachodu, a rzeką Szeszupą od północy. Nie wytwo- rzyli form państwowych. Prowadzili napady w głąb Rusi i Polski, docie- rając aż do Małopolski. Polacy i Rusini prowadzili akcje odwetowe. Według Latopisu Wołyńskiego przez te tereny odbywały się wyprawy książąt kijowskich na Jaćwież, m.in. Włodzimierza Świętosławicza w 983 roku, Jarosława Mądrego w 1038 r., Jarosława Świętosławicza w 1112 r. ... poszedł Jarosław na Jaćwingów i zwyciężył 1 ... 1 Cyt. za: J. Hawryluk, Kraje ruskie Bielsk, Mielnik, Drohiczyn, Kraków 1999, s. 10. 7 Książęta umacniali zachodnie granice swego państwa. W 1145 r. zie- mie drohicka i wiska należały do Wsiewołoda Olegowicza. Książę Daniel Romanowicz i jego syn Lew oraz książę mazowiecki Konrad i zięć Da- niela Siemowit w latach 1249, 1253, 1254/55 organizowali wyprawy prze- ciwko Jaćwieży. W owym czasie Daniel w swym władaniu miał Grodno, Drohiczyn, Mielnik i stąd wyruszały wyprawy na Jaćwież. W Latopisie Wołyńskim jest notatka dotycząca zaboru kraju jaćwie- skiego w roku 1255 i planu budowy w nim grodów ruskich, a także mazo- wieckich. Wyprawa z lat 1254/55 była ostatnim aktem wspólnego zbroj- nego wystąpienia przymierza Mazowsza i Rusi. Od 1255 Mazowsze pro- wadziło tę politykę w oderwaniu od Rusi. Do głosu doszła kuria rzymska, nawołując do krucjaty tak przeciw Jaćwingom, jak i schizmatykom . Ruś włodzimiersko-halicka na szereg lat przerwała wyprawy na Jaćwież. Walki z Jaćwingami zostały zakończone w 1283 r. Jaćwingowie ucho- dzili na sąsiednią Litwę i Mazowsze. Po upadku Jaćwieży znikły też jej stare osady, a do ziem jaćwieskich zgłosili pretensje najbliżsi sąsiedzi: Krzyżacy, Litwini oraz książęta mazowieccy i ruscy. Granica Litwy z Ma- zowszem przebiegała przez rzekę Nettę, Wielką Strugę i Brzozówkę, pod- ległą kasztelanowi w Wiźnie. Granica z Krzyżakami biegła od Kamienne- go Brodu przez Jezioro Rajgrodzkie. W XIV w. odbyły się najazdy krzyżackie na Podlasie. Celem wypraw były ruskie miasta Drohiczyn, Mielnik i Brześć. Wzajemne najazdy litewsko-krzyżacko-mazowieckie trwały przez XIV i XV w. W latach 1424–1425 komisarze wytyczyli granicę. Przeszło sto lat wzajemnych walk nie sprzyjało kolonizacji ziem jaćwieskich. Pomimo walk eksploatowano jednak bogactwo puszczańskie. Z Mazowsza ciągnęli Polacy, od strony Grodna chłopi ruscy. Dopiero po 1422 r. należy datować początki wchodów, tj. stałych upraw łąki i barci w dolinie Czarnej Hań- czy, Biebrzy i Wołkuszy. Znamy nazwiska chłopów, którzy posiadali sianożęci – Naumowicze, Sierhiejowicze, Prodejki, Łojki, Kulbeczycy. Później wydzielono łąki wsiom Rakowicze, Skiblewo, Starożyne i Kuryjanki. Wchody bartne chło- pów były porozrzucane po całej Puszczy Perstuńskiej: Bohatyrowicze, Markowicze, Michniewicze, Chreptowiczowie. Na terenie puszczy poja- ćwieskich pojawili się bartnicy mazowieccy, jak Piotr Kruk, Feliks Ko- wal, Gaspor Tworek, Mikołaj i Maciej Pacowięta (Pacowie). Po zagarnięciu Podlasia przez Litwę załamało się osadnictwo mazo- 8 wieckie z północnego wschodu. Siły książąt mazowieckich okazały się w XIV wieku na tych terenach słabsze niż Litwy i Krzyżaków. Traktat podpisany w 1398 r. przyznawał Litwie większość ziem pojaćwieskich, także między Biebrzą a Brzozówką. Prawie cała Jaćwież, oprócz okolic późniejszego Ełku, Olecka i Gołdapi, trafiła w ręce książąt litewskich. Książęta litewsko-ruscy wyznawali wiarę prawosławną. Syn Gedemi- na Olgierd był dwukrotnie żonaty z księżniczkami ruskimi, najpierw z Ma- rią Jarosławną Witebską, potem Julianną Aleksandrowną Twerską. Syn jego Jagiełło przy chrzcie otrzymał na imię Jakub. Olgierd w Wilnie po- budował cerkiew Zaśnięcia Najświętszej Marii Panny. W mowie i piśmie używał języka ruskiego. Król polski Kazimierz w 1468 r. pisał papieżowi, że w Wielkim Księstwie Litewskim jest bardzo wielu schizmatyków. Ziemie pojaćwieskie weszły w skład województwa trockiego. W 1520 roku ziemie na południe i zachód od rzek Pruska i Netta wyodrębniono i przyłączono do nowo utworzonego województwa podlaskiego. Król Zyg- munt August w 1569 r. ziemie te oderwał od Wielkiego Księstwa Litew- skiego, wcielając do Korony. Granicą polsko – litewską aż do III rozbioru stała się rzeka Netta. W latach 1464–1476 na polecenie Kazimierza Jagiellończyka starosta grodzieński i marszałek nadworny Stanko Sudiwojewicz przeprowadził podział lasów. Wielki obszar puszczański przydzielono do zamku w Grod- nie i nazwano Puszczą Grodzieńską. Z Puszczy Grodzieńskiej wydzielo- no pas lasów, ciągnący się na południe od rzeki Biebrzy do okolic Grodna – Puszczę Nowodworską. Nazwa powstała od dworu książęcego w cen- trum tej puszczy. Puszcza była własnością królewską, a pod koniec XVI w. znalazła się w ekonomii grodzieńskiej. Książę Aleksander w 1494 r., potwierdzając uposażenie proboszcza grodzieńskiego, wspomina pierwsze nadanie od księcia Witolda. Własność prywatną mieli: Raczko, Bakałarz, Jundziłło, Wołłowicze. Hrehory Woł- łowicz posiadał wchody nad rzeką Wołkusz. Bala, dawne Olkowce (obec- nie Białoruś), należała do najstarszych nadań. Barcie w Bali należały do cerkwi, a także popowa sianożęć nad rzeką Maleszówką 2. Ziemie te zasie- dlała ludność ruska, która przychodziła ze wsi położonych za Niemnem. 2 J. Wiśniewski, Dzieje osadnictwa w powiecie augustowskim od XV do końca XVIII wieku, [w:] Studia i materiały do dziejów Pojezierza Augustowskiego, pod red. J. Antoniewicza, Białystok 1967, s.63. 9 Spisy chłopów ze wsi królewskich z 1561 r. i starsze wykazy nazwisk zawierają przeważnie imiona i nazwiska ruskie. Wcześnie wkroczyła na te ziemie organizacja Kościoła wschodniego. Powstawały cerkwie w Ba- li, Rygałówce, Hołynce, Perstuniu, Jacznie, Dąbrowie, Lipsku, Skieble- wie, Łabnie i w innych miejscowościach, dziś trudnych do ustalenia. W wy- kazach spotykane były także nazwiska litewskie i jaćwieskie. Warto przejrzeć się późniejszym dziejom ziem pojaćwieskich i kwestii ponownego ich zasiedlenia. Zasiedlenie puszcz w południowej części Ja- ćwieży odbywało się z trzech kierunków: od strony Grodna, od strony Merecza i Olity i od strony ziem zajętych przez Krzyżaków. Osadnictwo od strony Grodna dotarło do dolnego biegu rzeki Hańczy i bagien nad rzeką Wołkuszą. W 1506 r. nadano Chreptowiczom puszczę zwaną Krasnym Borem. Osadnictwo posunęło się enklawą na zachód wzdłuż rzeki Biebrzy, two- rząc wyspę osadniczą dóbr krasnoborskich. W trzecim z wyżej wymie- nionych kierunków, pas przygraniczny zamieszkiwała w połowie XVI w. i początkach XVII w. ludność polska i ruska. Pas osadniczy w leśnictwie przełomskim, wzdłuż rzeki Sejny (późniejsza Marycha), zamieszkiwała ludność ruska i niewiele litewskiej. Z Piscovoj Knigi Grodnenskoj Ekonomii wynika, że chłopi w dużym stopniu byli już spolszczeni. Obok imion Wojciech, Stanisław, Jan poja- wiają się imiona ruskie, jak Iwan, Chwiedczuk, Hryszka. Jednolite pod względem etnicznym były wsie od strony Grodna z ludnością ruską. Rody Wołłowiczów i Raczkowiczów, które miały swe dobra pod Grodnem i Woł- kowyskiem, przenosiły do nowych dóbr ludność ruską. W XV i XVI w. zetknęły się tu różne pod względem etnicznym i wy- znaniowym grupy ludności ruskiej, polskiej i litewskiej. W XVI w. w Kra- snymborze Feodor Chreptowicz fundował cerkiew i monaster, uposażony dwiema włókami w Osinkach (dziś Sztabin). Jednym ze śladów po nich jest folwark o nazwie Popowszczyzna. Klasztor od końca XVI w. bazy- liański zamieszkiwali potem zakonnicy z innych zgromadzeń. Wieś Chili- mony zasiedlili na 30 włókach Rusini i Litwini. W XVI w. Siderkę zasie- dlili Rusini przybyli z Dubna pod Grodnem i z Torusicz. Dalej na północy, mimo sporej liczby Rusinów, nie utworzono dla nich wiejskich parafii greckich