Muzealnictwo 53 Cz 1.Indd
Total Page:16
File Type:pdf, Size:1020Kb
PROBLEM BADANIA PROWENIENCJI DZIEŁ SZTUKI PRZYPADEK DOLNEGO ŚLĄSKA Magdalena Palica Impulsem do intensyfikacji badań proweniencyjnych w ciągu ostatnich kilku- cych informacje na temat tysięcy dzieł sztuki (fototeka Zeriego liczy 290 tys. nastu lat była zorganizowana w 1998 r. Konferencja Waszyngtońska, doty- fotografii)7. Niezwykle pomocna w badaniach dotyczących proweniencji oraz cząca problemów własnościowych dóbr zrabowanych przez nazistów. Idące rynku antykwarycznego, zarówno europejskiego, jak i amerykańskiego, przed za nią deklaracje i rezolucje sygnowane przez wiele państw doprowadziły do II wojną światową jest możliwość korzystania z cyfrowych wersji innych waż- wzmożenia działań na rzecz wyjaśnienia losów dzieł sztuki w zbiorach publicz- nych archiwów fotograficznych, np. zbioru Bernarda Berensona, który przez nych. Liczne rezultaty tych prac zostały przedstawione szerokiej publiczności lata współpracował z licznymi marszandami8, oraz kartoteki handlarzy dzieł za pośrednictwem Internetu. Tym samym do tradycyjnych metod badania sztuki. Wzorcowym przykładem udostępnienia tego rodzaju zasobów jest proweniencji bazujących w głównej mierze na kwerendach w muzeach, archi- internetowa baza pozwalająca na przeszukiwanie archiwum monachijskiej wach i bibliotekach doszły nowe niezwykle efektywne narzędzia. Po 1998 r. Galerie Heinemann, działającej w latach 1872–19399. obok wzorcowych portali umożliwiających odtwarzanie losów dzieł sztuki, Wiele bibliotek i archiwów digitalizuje swoje zbiory, dzięki czemu dostęp- takich jak bazy danych Getty Provenance Index1 czy Frick Art Reference ne online stają się kompletne publikacje (m.in. katalogi aukcyjne) oraz jedno- Library2, pozwalające przeszukiwać zbiory publiczne, katalogi aukcyjne oraz stki archiwalne – w tym kluczowe dla rekonstrukcji dawnych zbiorów inwen- zasoby archiwalne, powstały internetowe bazy poświęcone przede wszystkim tarze kolekcji czy korespondencja (warto wspomnieć, że przełom w badaniach zagadnieniom proweniencji. Wśród pionierskich witryn tego rodzaju, które materiałów rękopiśmiennych przyniosła technika ICR – Intelligent Charac- dotyczą przede wszystkim czasu II wojny światowej, wymienić należy: artloss. ter Recognition, pozwalająca na rewolucyjnie szybkie odczytywanie pisma com, lostart.de, lootedart.com, nepip.org, originunknown.org. Warto dodać, odręcznego i konwertowanie go na cyfrowy plik tekstowy, a w efekcie na że część portali poświęconych losom zrabowanych lub zaginionych dzieł sztu- tekstowe przeszukiwanie). ki daje możliwość zgłaszania utraty dzieł sztuki przez byłych właścicieli. Dzięki Bardzo pomocne w poszukiwaniach są także kanoniczne publikacje temu w ostatnim czasie do naukowego obiegu trafiły liczne informacje z pry- dotyczące oznaczeń kolekcjonerskich oraz spisy dzieł sztuki licytowanych na watnych archiwów, dotychczas bardzo trudno dostępne dla naukowców3. aukcjach, które w ostatnich latach stały się dostępne w wersji elektronicznej Listy strat wojennych publikują poszczególne kraje, powstają także cyfrowe (m.in. katalog znaków własnościowych zredagowany przez Fritsa Lugta10 oraz bazy danych zbierające informacje dotyczące wybranych zagadnień, np. dzieł portal Art Sales Catalogues Online, cyfrowa wersja wielotomowego wydawni- sztuki gromadzonych w Linzu z polecenia Hitlera4 oraz dzieł, które po wojnie ctwa Répertoire des catalogues de ventes publiques11). zostały odebrane nazistom przez aliantów i trafiły do składnic w Monachium Szczególnie ważną inicjatywą jest scalenie tych wszystkich platform za (tzw. Munich Central Collecting Point)5. pomocą witryn, takich jak Europeana (Europejska Biblioteka Cyfrowa), Te nowe zasoby internetowe w połączeniu z coraz większą liczbą cyfro- umożliwiających jednoczesne przeszukiwanie wielu zasobów12. Powołanie do wych fototek, które odnotowują historię dzieł sztuki i dają możliwość szybkie- życia w 2008 r. Europeany, przy poparciu Komisji Kultury i Edukacji w Par- go przeszukiwania danych, znacznie ułatwiają rekonstrukcję dawnych zbio- lamencie Europejskim, było znaczącym krokiem do unifikacji baz danych. rów. Treści dotyczące proweniencji i sposób wyszukiwania danych w bazach Europeana umożliwia także dostęp do licznych cyfrowych bibliotek, w tym niekoncentrujących się na losach dzieł sztuki w większości przypadków do szczególnie ważnej dla historyków sztuki uniwersyteckiej biblioteki wymagają dopracowania. Typowym przykładem jest jedna z największych w Heidelbergu, która w ramach projektu „German Sales 1930–1945. Art baz danych, francuska Joconde6, działająca pod skrzydłami tamtejszego Mini- Works, Art Markets, and Cultural Policy” udostępnia na swoich stronach sterstwa Kultury, która pozwala jedynie na proste przeszukiwanie tekstowe tysiące katalogów aukcyjnych13. wszystkich danych, w tym dotyczących proweniencji. Brakuje w niej innych Nie trzeba uzasadniać, jak istotne dla badań proweniencyjnych są zbio- narzędzi ułatwiających badania np. indeksów dawnych właścicieli i dawnych ry muzealne udostępniane online, gdzie standardem staje się szczegółowe miejsc przechowywania. przedstawienie historii własności obiektu (ich przeszukiwanie ułatwia łącze- Innym ważnym rodzajem zasobów udostępnianych w ostatnim czasie nie tych witryn w zbiorcze bazy danych przeważnie obejmujące muzealia w wersji elektronicznej i umożliwiających badanie losów dzieł sztuki są archi- jednego kraju, jak wspomniane już Joconde czy Getty Provenance Index). wa badaczy dostępne online. Słowa uznania należą się Fundacji Federico Chlubnym przykładem na gruncie polskim jest cyfrowa platforma, na której Zeriego za udostępnienie w formie cyfrowej zasobów archiwalnych zawierają- prezentowane są zbiory Muzeum Narodowego w Warszawie, udostępniona 38 UZEALNICTWO 53 badania proweniencyjne muzealiów w 2011 roku14. Gdy dodamy do tego komercyjne bazy rekordów domów aukcyjnych, w tym dwóch najważniej- szych: Christie’s i Sotheby’s, oraz platformy gromadzące oferty i informacje o minionych aukcjach tysięcy antykwa- riatów (np. invaluable.com, artfact.com czy liveauctioneers. com), okaże się, że w ciągu ostatnich lat przed historykiem sztuki stanęły otworem ogromne cyfrowe zasoby, pozwalają- ce prowadzić rozległe badania proweniencyjne15. Przełom, jaki nowoczesne techniki udostępniania infor- macji przyniosły w badaniach proweniencyjnych, był jed- nym z impulsów, aby efekty badań dawnych kolekcji dzieł sztuki na Śląsku przedstawić za pomocą wirtualnej bazy danych „Śląskie Kolekcje Sztuki” – optymalnego narzędzia do przechowywania i prezentacji danych, których wciąż przybywa, a ich aspekt wizualny jest kluczowy. Początki projektu sięgają kilku lat wstecz, gdy kwerendy prowadzo- ne pierwotnie w celu odtworzenia jednego zbioru związa- nego z Dolnym Śląskiem16 przyniosły wstępne rozpoznanie zjawiska dawnego zbieractwa dzieł sztuki na tym terenie17. Było ono zaskakujące zarówno ze względu na skalę, jak i poziom dzieł znajdujących się w tamtejszych kolekcjach. Gromadzenie danych, które zaczęły narastać lawinowo, wymagało narzędzia umożliwiającego ich magazynowanie i łatwy dostęp. Na skutek rozwoju badań nad proweniencją w internecie i powstania witryn poświęconych poszczegól- nym grupom dzieł sztuki (np. gromadzonych w Linzu albo monachijskim CCP) idea cyfrowego przechowywania infor- macji na potrzeby badań rozwinęła się w ogólnodostępną 1. Sandro Botticelli, Madonna z Dzieciątkiem, św. Janem Chrzcicielem i aniołem, dawniej w kolekcji hrabiów von Ingenheim, platformę poświęconą śląskiemu zbieractwu. Pierwszym dziś w zbiorach Muzeum Narodowego w Warszawie etapem projektu jest gromadzenie i systematyzacja infor- 1. Sandro Botticelli, Madonna and Child, St. John the Baptist and Angel, formerly in the collection of the counts von macji na temat poszczególnych zbiorów i znajdujących się Ingenheim, today: in the collections of the National Museum in Warsaw w nich niegdyś dzieł sztuki; w dalszej perspektywie można będzie przejść do opracowań szerszych zagadnień. Wszyst- kie zbiory są ujmowane na cyfrowej mapie ułatwiającej orientację topo- niedawna mało znanych, chociaż składające się na nie niegdyś dzieła, np. graficzną i umożliwiającej śledzenie skali zjawiska na terytorium objętym maryjne tondo Sandra Botticellego z Muzeum Narodowego w Warszawie, są badaniami. chlubą wielu muzealnych instytucji. Działanie bazy „Śląskie Kolekcje Sztuki” jest zbliżone do innych platform gromadzących informacje na temat dzieł sztuki opisywanych zgodnie z mię- Kolekcja Gustava Adolfa von Ingenheima dzynarodowymi standardami katalogowania zabytków kultury materialnej: Object-ID oraz Dublin Core18. Największą różnicą jest poświęcenie szczegól- Imponujący zbiór malarstwa włoskiego i antycznej rzeźby został zgroma- nej uwagi proweniencji dzieł oraz wyodrębnienie grup zabytków na podsta- dzony przez Gustawa Adolfa von Ingenheima (1789–1855), który przyszedł wie ich dawnej przynależności do kolekcji. Każdemu z kolekcjonerów poświę- na świat w morganatycznym związku króla Prus Fryderyka Wilhelma II i damy cona jest nota biograficzna, towarzyszy jej ogólna charakterystyka zbiorów dworu Julie von Voss, siostry ministra Otto von Vossa. Wychowany w kręgach oraz opis dzieł ujętych na potrzeby projektu w pięć kategorii (malarstwo, rzeź- dworskich hrabia, któremu przeznaczona była kariera urzędnicza, przejawiał ba, rzemiosło artystyczne, rysunek i grafika), ułatwiających poruszanie się po zainteresowanie dziełami sztuki. Po zakończeniu wojen napoleońskich zna- bazie danych i pozwalających lepiej się zorientować w dotychczas zrekonstru- lazł się w grupie specjalistów, którzy na zlecenie jego