RHPP T-17 Z-1(33)2014.Indd
Total Page:16
File Type:pdf, Size:1020Kb
T. XVII (2014) Z. 1 (33) ROCZNIK ISSN 1509-1074 HISTORII PRASY POLSKIEJ The Portfolio: „THE PORTFOLIO” British columnists, Polish Brytyjscy publicyści, émigrés and Russian classifi ed polscy emigranci diplomatic correspondence i tajna rosyjska korespondencja dyplomatyczna Katedra Historii Powszechnej Najnowszej Radosław Instytut Historii Uniwersytetu Łódzkiego ul. Kamińskiego 27 a ŻURAWSKI vel PL 90-219 Łódź e-mail: [email protected] GRAJEWSKI KEY WORDS: SŁOWA KLUCZOWE: The press in the 19th century, Poland’s Great prasa XIX w., Wielka Emigracja, Emigration, Great Britain in the 19th century, Wielka Brytania XIX w., Polska XIX w., Poland in the 19th century, Russia in the 19th Rosja XIX w., rywalizacja brytyjsko-rosyjska century, Anglo-Russian rivalry in the 19th century, w XIX w., kwestia wschodnia w XIX w., The Eastern Question, Adam Jerzy Czartoryski Adam Jerzy Czartoryski, (1770–1861), David Urquhart (1805–1877) David Urquhart ABSTRACT ABSTRAKT The Portfolio; or a Collection of State Papers, „The Portfolio or a Collection of State Papers, etc. Illustrative of the History of our Times was a Illustrative of the History of our Times” było joint publishing venture of Polish émigrés gathered wspólną inicjatywą wydawniczą obozu księcia round Prince Adam Jerzy Czartoryski and his Adama Jerzego Czartoryskiego i grupy jego British sympathizers led by David Urquhart. Its brytyjskich współpracowników skupionych core content were classifi ed Russian diplomatic wokół Davida Urquharta. Ukazywało się documents seized by Polish insurgents during w latach 1835–1837 i 1843–1844 (nowa seria). the November 1830 Rising. Published as a series Podstawą wydawnictwa były tajne dokumenty of volumes in 1835–1837 and 1843–1844 (New dyplomacji rosyjskiej zdobyte przez Polaków Series), The Portfolio principal aim was to discredit w czasie powstania listopadowego. Russia; and more practically to rally the European Celem zaś kompromitacja Rosji i zwrócenie public opinion to contain Russia’s advance in uwagi europejskiej opinii publicznej the East and to support the cause of Poland’s na konieczność powstrzymania jej postępów independence. na Wschodzie i przywrócenia Polski. 8 ARTYKUŁY I ROZPRAWY Streszczenie W wyniku wybuchu powstania 29 listopada 1830 r. w ręce polskie dostało się archiwum wielkiego księcia Konstantego Pawłowicza, które zawierało dokumenty dyplomatyczne wymieniane pomiędzy nim a carem Mikoła- jem I, jak również liczne kopie i streszczenia raportów pochodzących z różnych rosyjskich placówek dyplomatycz- nych z całej Europy. W trakcie powstania Rząd Narodowy nie zdecydował się na ich upublicznienie, ale z chwilą jego upadku, część owego archiwum zdołano zabrać ze sobą na emigrację. W czerwcu 1833 r. Gustaw Małachow- ski — zastępca ministra spraw zagranicznych w powstańczym Rządzie Narodowym, a na wygnaniu jeden z głów- nych współpracowników księcia Adama Jerzego Czartoryskiego, przekazał te dokumenty brytyjskiemu ministrowi spraw zagranicznych lordowi Henry’emu Palmerstonowi, który po dwóch latach zwrócił je siostrzeńcowi księcia Adama, Władysławowi Zamoyskiemu. Ten zaś nawiązał wtedy ściślejszy kontakt z Davidem Urquhartem — bry- tyjskim publicystą i dyplomatą, przeciwnikiem Rosji. Wspólnie podjęli oni inicjatywę wydawania „The Portfolio or a Collection of State Papers, Illustrative of the History of our Times” — jednego z najgłośniejszych w swoim czasie periodyków politycznych. Podstawą tej publikacji były wspomniane zdobyte w Warszawie tajne dokumenty, jej celem zaś — wyjaśnianie i demaskowanie przed europejską opinią publiczną działań i zamierzeń dyploma- cji rosyjskiej i wzbudzenie antyrosyjskich nastrojów wśród brytyjskiej opinii publicznej. Rząd brytyjski, będący w konfl ikcie politycznym z Petersburgiem wokół tzw. kwestii wschodniej, nieofi cjalnie udzielał poparcia temu przedsięwzięciu. „The Portfolio” — ukazywało się w latach 1835–1837 i w latach 1843–1844 (nowa seria). Nakład pisma był bardzo skromny (800 egzemplarzy), ale jego faktyczne oddziaływanie, zwłaszcza na europejskie kręgi dyplomatyczne, ogromne. Była to bez wątpienia największa i najskuteczniejsza akcja publicystyczna obozu Czar- toryskiego, która w latach 1835–1837 i 1843–1844 (nowa seria) wywarła olbrzymi wpływ na sposób postrzegania i komentowania polityki rosyjskiej w całej prasie brytyjskiej, a nawet europejskiej. ROCZNIK HISTORII PRASY POLSKIEJ Radosław Żurawski vel Grajewski „THE PORTFOLIO”… 9 Genezy opisywanego skandalu dyplomatycznego i prawdziwej sensacji w sfe- rach politycznych Europy lat trzydziestych XIX w., których przyczyną było poja- wienie się wymienionego w tytule pisma, należy szukać w wypadkach, jakie zaszły w Warszawie 29 listopada 1830 r. Wtedy to młodzi słuchacze Szkoły Podchorą- żych Piechoty Wojska Polskiego dali hasło do buntu, który szybko przerodził się w ogólnonarodowe powstanie przeciwko rosyjskiemu panowaniu. Nominalny wódz naczelny armii konstytucyjnego Królestwa Polskiego, a faktyczny jego despotyczny wielkorządca — wielki książę Konstanty Pawłowicz, został zmuszony do opusz- czenia polskiej stolicy i wycofania się z towarzyszącymi mu oddziałami do Rosji. W Warszawie pozostało porzucone w pospiesznej ucieczce archiwum wielkiego księcia zawierające dokumenty dyplomatyczne wymieniane pomiędzy Konstantym a carem Mikołajem I, jak również liczne kopie i streszczenia raportów pochodzą- cych z różnych rosyjskich placówek dyplomatycznych z całej Europy. Od wstąpie- nia na tron cara Mikołaja I ustalił się bowiem obyczaj, iż informował on swego starszego brata Konstantego o głównych kierunkach polityki rosyjskiej. Dokumenty te zwróciły oczywiście uwagę księcia Adama Jerzego Czartoryskiego — prezesa Rządu Narodowego i kierownika polskiej polityki zagranicznej podczas powstania. Obchodzono się z nimi z wielką dyskrecją i pieczołowitością. Książę polecił, „ażeby tak wyjmować i tak w teki układać napowrót wyjęte papiery, ażeby nikt poznać nie mógł, że ruszanemi były”1. To ostrożne postępowanie było wynikiem wciąż żywionych na początku powstania nadziei na polubowne zakończenie sporu polsko- -rosyjskiego. Aby go nie zaostrzać, nie chciano przez niedyskrecję dodatkowo draż- nić Mikołaja I. Zapewne dlatego też rząd powstańczy nie zdecydował się na pełne opublikowanie znalezionych materiałów, ale treść kilku dokumentów została zapre- zentowana przedstawicielom mocarstw zachodnich. Wtedy nie wywołały one więk- szej sensacji, ale już wówczas stały się źródłem niepokoju strony rosyjskiej, która szybko zdała sobie sprawę z potencjalnego niebezpieczeństwa, jakie ich ujawnienie i nagłośnienie mogło przynieść prestiżowi carskiej dyplomacji. Kierownik polityki zagranicznej rosyjskiego imperium kanclerz Karl von Nesselrode, indagowany w tej sprawie przez księżną Dorothe’ę Lieven — żonę ówczesnego ambasadora rosyj- skiego w Londynie, przyznawał, iż pewne papiery dyplomatyczne wpadły w ręce 1 Cytat według relacji Andrzeja Edwarda Koźmiana za: J. Iwaszkiewicz, Losy archiwum kan- celarii w. Ks. Konstantego i Nowosilcowa, „Archeion” Czasopismo naukowe poświęcone sprawom archiwalnym, t. 6–7, Warszawa 1930, s. 39. TOM XVII (2014), ZESZYT 1 (33) 10 ARTYKUŁY I ROZPRAWY „rebeliantów”. „Nie śpię po nocach, kiedy myślę o komplikacjach, które mogłoby spowodować ich opublikowanie. Jedyna nadzieja, jaka mi zostaje to ta, że Polacy nie mieli czasu, aby je wydrukować i przedstawić publiczności”2. Nadzieje kanclerza Nesselrode w owym czasie się spełniły. Faktycznie do końca trwania powstania żadna publikacja zawierająca zdobyte przez Polaków doku- menty rosyjskiej dyplomacji się nie ukazała. Jednak z chwilą upadku insurekcji i ponownego zajęcia Warszawy przez Rosjan okazało się, że części papierów bra- kuje. Władze rosyjskie wszczęły energiczne śledztwo i poszukiwania w tej sprawie. Przeprowadzono rewizję w klasztorze oo. Kapucynów w Zakroczymiu — miejscu ostatniego przed opuszczeniem kraju pobytu Rządu Narodowego, ale niczego nie znaleziono. Władze rosyjskie przypuszczały, iż dokumenty owe zostały wywiezione przez Michała Hubego — prezesa Komitetu Rozpoznawczego — organu powoła- nego w czasie powstania do zbadania zasobów kancelarii wielkiego księcia Kon- stantego. Na ich żądanie Hube został nawet aresztowany przez władze pruskie, które jednak nie zdołały uzyskać od niego żadnych informacji, a po jego rychłej ucieczce z twierdzy toruńskiej, gdzie był więziony, na emigrację, straciły na to szansę3. Tym- czasem część poszukiwanych przez Rosjan materiałów — w sumie kilkanaście tek z kancelarii dyplomatycznej Konstantego — trafi ła wraz z polskimi uchodźcami na Zachód, gdzie w czerwcu 1833 r. Gustaw Małachowski, zastępca ministra spraw zagranicznych w powstańczym Rządzie Narodowym, a na wygnaniu jeden z głów- nych współpracowników księcia Adama Jerzego Czartoryskiego, przekazał je lor- dowi Henry’emu Palmerstonowi — ówczesnemu brytyjskiemu ministrowi spraw zagranicznych, który przez dwa lata przechowywał je we własnym domu4. Daje to mocną podstawę do przypuszczeń, iż dogłębnie się z nimi zapoznał i pozwala wątpić w szczerość późniejszych oświadczeń brytyjskiego ministra, jakoby zaled- wie rzucił na nie okiem. W czerwcu 1835 r. Czartoryski zażądał od Foreign Offi ce zwrotu tychże dokumentów i faktycznie, niemal natychmiast zostały one przesłane świeżo przybyłemu do Londynu Władysławowi Zamoyskiemu — siostrzeńcowi i najbliższemu współpracownikowi księcia Adama na emigracji. W tym właśnie czasie Zamoyski nawiązał ściślejszy kontakt z przebywającym nad Tamizą Davi- dem Urquhartem — brytyjskim publicystą i dyplomatą, turkofi lem i zdecydowanym 2 List K. Nesselrodego do D. Lieven z