ISSN 1425-8730 KWARTALNIK GMINY NR 3/58/2004 ♦ KADŁUB TURAWSKI ♦ KOTÓRZ MAŁY ♦ KOTÓRZ WIELKI ♦ LIGOTA ♦ OSOWIEC ♦ RZĘDÓW ♦ TURAWA ♦ WĘGRY ♦ ZAKRZÓW ♦ ZAWADA Cena 2 zł

Ponadto w numerze: Gminne Dożynki 2004 z partnerstwem w tle ...... 3

Nowe partnerstwo Gminy Turawa...... 5

Wiersze Hrabiego Hubertusa von Garnier...... 8

Kapliczki i krzyże Gminy Turawa...... 10 0 Waldbahnce - kolejce leśnej wąskotorowej 13 Uratowane łabędzie 16 Wiejska Izba Regionalna w Ligocie Turawskiej 18

Dożynki Wojewódzkie Bierkowice 2004 <§>- ff nPlon niesiemy, plon...

Od kilkunastu tygodni przygotowy­ wana uroczystość dożynek gminnych doczekała się finału. Przepiękna, bar­ dzo ciepła słoneczna pogoda sprawiła, że do Ligoty na dożynki zjechało wie­ lu mieszkańców gminy, województwa i nie tylko. Pięknie udekorowana wieś, delegacje sołectw z koronami, wesołe korowody, ten niepowtarzalny szczególny klimat uroczy­ stości święta plonów łączący przybyłych do wspólnej zabawy. Święto dożynkowe w Ligocie Turaw- skiej tradycyjnie rozpoczyna się w taki sam sposób: wymarszem z gospodarstwa p. H. Panicza (zajmuje się tym już 24 lata) do kościoła na uroczystą sumę dożyn­ kową i poświęcenie koron. Razem z nami w tej ceremonii wzięło udział sołectwo Bierdzany. Wraz ze wszystkimi zaproszonymi we mszy św. dożynkowej uczestniczyła także delegacja z Saalfelder Hóhe. szałek, Rzędowa oraz wszyscy przyby­ Sołectwo wręczyło dary - pamiąt­ Przepiękną, koncelebrowaną sumę li na uroczystość Gminnych Doży­ ki dożynkowe wykonane przez panie dożynkową prowadził ks. proboszcz nek 2004. z grupy Odnowy Wsi i pp. W. Roesne- J. Obst. Do korowodu dożynkowego Korowód prowadziła orkiestra dęta rów obecnym na dożynkach rad­ ustawiły się delegacje sołectw: Ligoty zŁowkowic. nym, sołtysom, przedstawicielom Turawskiej, Bierdzan, Kadłuba Tu- W przepełnionym namiocie ceremonię ARiMR i WODR w Łosiowie, człon­ rawskiego, Zakrzowa Turawskiego, dożynkową rozpoczęto od wręczenia chle- kom Komisji oceniającej korony, na­ Rzędowa, Turawy - Marszałek, oby­ ba. Starostowie - p. J. Dawid i P. Koj wrę­ szym księżom a także gościom z Saalfel­ dwu Kotorzy, Zawady i Węgier, „we­ czyli chleb Wójtowi p. W. Kampie i Prze­ der Hohe i wielu, wielu innym zapro­ sołe korowody” z Bierdzan, Ligoty, Za­ wodniczącemu Rady Gminy p. A. Gallu­ szonym. krzowa Turawskiego, Turawy - Mar­ sowi. Przewodniczący Rady Gminy wręczył również symboliczny upominek dla stra­ żaków w Saalfelder Hohe. Ważnym momentem był werdykt Ko­ misji oceniającej wystawione do przeglą­ du korony dożynkowe i korowody. Komi­ sja dokonała następującego podziału na­ gród i wyróżnień: - korony dożynkowe: I - sołectwo Ligota Turawska, II - sołectwo Turawa-Marszałki, HI - sołectwo Rzędów; - „wesołe korowody” I - Bierdzany: „ Bruksela - dopłaty unijne ”, II - Turawa-Marszałki: „ Z postępem do Unii ”, III - Ligota Turawska: „Nam nie trzeba kombajna, bo śląska kobieta bardzo wydajna Wszystkie pozostałe sołectwa biorą­ ce udział w przeglądzie otrzymały wy­ różnienia;______Dokończenie na stronie 3 W/R.ZE.ć>IE_Ń 2 0 0 A wmmmKKtKKKM ...... ni....mir..-min ii...... F A L A Z partnerstwem w tle Gminne Dożynki 2004

To nie były zwykłe, tradycyjne do­ żynki gminne. Znaczenie i rangę tego dwudniowego festynu 18 i 19 września, oprócz rewelacyjnej pogody, jaka dopi­ sała, podnosiło wydarzenie, które zdomi­ nowało program pierwszego dnia: zosta­ ło podpisane partnerstwo gminy Turawy i Saalfelder Höhe. W obecności Rady Gminy, sołtysów, wielu zaproszonych osób oraz mieszkań­ ców Ligoty Turawskiej aktu podpisania dokonali wójtowie obu gmin, panowie: Waldemar Kampa i Wolfgang Peter. Kwiaty, okolicznościowe przemówienia i wymiana upominków zakończyły ofi­ cjalną ceremonię. Następnie delegacja nie­ miecka i zaproszeni goście odwiedzili nasząlzbę Regionalnąi wpisali się do księ­ gi pamiątkowej. Wspólny, uroczysty obiad jeszcze bar­ dziej zbliżył wszystkich do siebie, goście wielokrotnie zapraszali nas do Saalfelder Höhe, gdzie wiosną 2005 r. odbędzie się podobna uroczystość. Łyżką dziegciu w tej beczce miodu była nieobecność niektórych radnych (przede wszystkim z listy mniejszości niemieckiej), sołtysów i niewielka frekwencja mieszkań­ ców gminy, a Ligoty szczególnie, którzy mimo wcześniejszego poinformowania nie dopisali. I w tym momencie pojawia się nie­ bezpieczne i nurtujące pytanie doty­ czące sensu partnerstwa, tożsamości narodowej, a może tylko „czerwonego PLON NIESIEMY, PLON paszportu Dokończenie ze strony 2 Sołtys wsi Ligota Turawska Część artystyczną zapewniły PSP Jakie to były dożynki? Oceny doko­ Danuta Matysek z Ligoty Turawskiej, gimnazjum z Tu­ nają ci, którzy tu byli i razem z nami się rawy, zespół „Rudniczanki”,orkiestra bawili. dęta z Łowkowic, kabarety G. Stasiaka Dzisiaj chcę podziękowć wszystkim, Dziękuję również sponsorom: w czasie i „Francika”,sam prowadzący p. Mar­ którzy w każdy sposób pomogli w zor­ dożynek miałam przyjemność wręczać im cin Wilczek i zespoły muzyczne, które ganizowaniu tej szczególnej uroczystoś­ podziękowania. w sobotę i niedzielę przygrywały do ci, a nade wszystko mieszkańcom Li­ Sołtys wsi Ligota Turawska tańca do bardzo późnych godzin noc­ goty, bo na ich barkach ten trud spoczy­ Danuta Matysek nych. wał. f AL A — i ^ — \VB.ZŁ^IŁŃ 2004

Przemówienie Wójta Gminy Turawa, Waldemara Kampy wygłoszone na Dożynkach Gminnych

Szanowny Panie Burmistrzu Wolfgang Peter, Szanowni Państwo, Przedstawiciele Rady Gminy Saalfelder - Höhe oraz Gminy Turawa; Szanowni Przyjaciele i Goście zaproszeni!

Z serca witam na pięknej Ziemi Turaw- Jugenderholung Dittrichshütte - pana skimi, często uczestnicząc w dożyn­ skiej w imieniu społeczności naszej gmi­ Lothara Reinwarth - pojechali na Zie­ kach wiejskich. Również wychowan­ ny nowych przyjaciół gminy Turawa - loną Szkołę. kowie Domu Dziecka w Turawie byli gminę Saalfelder Höhe. Już 26.09.1998 r. podpisane zostało w Dittrichshütte. Współpraca między przedstawicielami partnerstwo pomiędzy Szkołą Podstawo­ Każdego roku z Niemiec przyjeżdża do naszych gmin sięga już marca 1998 r., kie­ wą w Węgrach i Staatliche Regelschule Turawy Święty Mikołaj z prezentami dla dy to uczniowie Szkoły Podstawowej Kleingeschwenda. Nasze dzieci wielo­ naszych dzieci. W Turyngii występowa­ w Węgrach wraz z wychowankami Domu krotnie wyjeżdżały do Dittrichshütte, a ich ły również Chór Mniejszości Niemieckiej Dziecka w Skorogoszczy na zaproszenie rówieśnicy ze szkoły Kleingeschwenda z Węgier oraz zespoły z Osowca i Bier- dyrektora wioski dziecięcej Kinder - und gościli w Węgrach i nad Jeziorami Turaw- dzan. 30.10.2001 r., będąc członkiem Zarzą­ du Powiatu Opolskiego, cieszyłem się z podpisania partnerstwa pomiędzy Po­ wiatem Opolskim a Powiatem Saalfeld -4 Rudolstadt. 1 Ciągle brakowało mi jednak partner­ stwa naszych gmin. Partnerstwa nie tylko urzędów a idei opartej na współpracy i przyjaźni mieszkańców gmin - zainicjo­ wanej oddolnie. Mego przyjaciela, burmistrza Wolfgan­ ga Petera poznałem w 1999 roku podczas uroczystości pasowania mnie na Ryce­ rza Zamku Greifenstein, gdzie w ten spo­ sób podziękowano mi za zaangażowa­ nie w partnerstwo naszych szkół i po­ wiatów. Kolejny raz spotkaliśmy się podczas Dożynek Gminnych w Węgrach w paź­ dzierniku 2001 r., gdyż jako Sołtys Wsi Węgry miałem zaszczyt zaprosić i goś­ cić w swych skromnych progach Bur­ mistrza Saalfelder Höhe, a mieszkań^ cy wsi Węgry pozostałych członków de" legacji. Wtedy to prosiłem Burmistrza Petera 0 podpisanie umowy partnerskiej z Gminą Turawa. Na reakcję nie trzeba było długo czekać, gdyż już 6.12.2001 r. Rada Gminy Saalfelder Höhe podjęła uchwałę o woli przystąpienia do partnerstwa z Gminą Turawa. Jestem dumny i niezmiernie szczęśliwy, że w Zjednoczonej Europie w roku przy­ stąpienia Polski do Unii Europejskiej było mi dane podpisać tę tak długo oczekiwaną umowę o partnerstwie, przyjaźni i współ­ pracy gospodarczej. Dla dobra mieszkańców naszych gmin będziemy chcieli pisać wspólne projekty 1 pozyskiwać środki Unii Europejskiej oraz wymieniać doświadczenia.

Dokończenie na stronie 5 WRZŁ6IŁŃ 2004 FALA Nowe partnerstwo Gminy Turawa

Tegoroczne dożynki gminne w Ligocie Turawskiej stały się okazją do podpisa­ nia długo oczekiwanej umowy partner­ skiej z zaprzyjaźnioną gminą Saalfelder Höhe. Kontakty między mieszkańcami obu gmin zostały nawiązane już przed siedmiu laty, ale dopiero teraz mają one charakter oficjalny. Obie strony wiążą z faktem zawarcia układu partnerskiego wielkie nadzieje. Wspólnym celem jest rozszerzenie do­ tychczasowej współpracy w najważniej­ szych dziedzinach, dlatego też w skład niemieckiej delegacji weszli, prócz Bur­ mistrza Wolfganga Petera, proboszcz ewangelickiej parafii Michael Wen- tlei, komendant straży pożarnej Sven •Flurschütz, kierownik referatu budo­ wnictwa Steffi Spillmann, kierownik referatu spraw obywatelskich Gabi M üller, skarbnik Astrid Hoecke oraz przedstawiciele rady gminy Saalfel- der HöheReinhardt Müller i Gerald Wäsch. W piątek, 17. września, gości przywi­ gadnienia związane z tym tematem nie Waldemar Kampa przystąpili do uroczy­ tał w Turawie Wójt Waldemar Kampa. były obce gościom z Niemiec. stego podpisania polskojęzycznej wersji Po uroczystej kolacji przedstawiciele Saalfelder Höhe położona jest w górzy­ umowy partnerskiej. obu gmin zasiedli przy wspólnym stym terenie Turyngii, a działania tamtej­ W swych przemówieniach jeszcze raz stole, by omówić szczegóły przyszłej szego samorządu koncentrują się od wie­ podkreślili oni szczególny wymiar partner­ współpracy. Spotkanie stało się rów­ lu lat na promocji i rozwoju infrastruktury stwa, które przypieczętowane zostało w nież okazją do wymiany drobnych upo­ turystycznej. roku przystąpienia Polski do Unii Euro­ minków. Następnie przedstawiciele obu gmin pejskiej. Nazajutrz zorganizowana została krót­ udali się do Ligoty Turawskiej, gdzie przy­ Kolejnym punktem programu były ka wycieczka nad jeziora, w czasie której witała ich gospodarz dożynek, pani soł­ odwiedziny przedstawicieli obu stron ^^m iędzy przedstawicielami obu gmin nawią- tys Danuta Matysek. Po wysłuchaniu w regionalnej izbie pamięci. W kontek­ ^ w a ł a się rozmowa na temat turystyki. Za- hymnów BurmistrzWolfgang Peter i Wójt ście podpisania umowy partnerskiej wizyta ta miała szczególne znaczenie. W ten sposób symbolicznie oddano PRZEMÓWIENIE... hołd pokoleniom przodków i zasygna­

Dokończenie ze strony 4 lizowano chęć budowy wspólnej przyszłości w oparciu o ich doświadcze­ W ten sposób pogłębiamy dobrosą­ - dyrektorowi Dittrichshütte - panu Lo- nia. siedzkie stosunki Polski i Niemiec, mówi­ tharowi Reinwarth Po uroczystym obiedzie członkowie my tak Zjednoczonej Europie, tak przy­ - byłemu dyrektorowi szkoły Kleinge­ delegacji wysłuchali występów w ramach jaźni i współpracy. Mówimy nie nienawi­ schwenda, panu Geisser, oraz byłej na­ gminnego przeglądu zespołów artystycz­ ści, mówimy nie terroryzmowi. uczycielce języka niemieckiego w Wę­ nych, a następnie pojechali do Opola, Na zakończenie chciałem serdecznie grach, pani Lemke - Prediger - za wie­ gdzie zwiedzili między innymi Katedrę podziękować wszystkim, którzy przyczy­ loletnią współpracę i pomoc w dążeniu i Rynek. nili się do podpisania umowy partnerskiej, do celu, a celem tym było to dzisiejsze W niedzielę goście z Niemiec wzię­ a w szczególności: święto. li udział we mszy świętej dożynko­ - radom obu gmin - za przyjęcie uchwał; Dziękuję również gospodarzom dzisiej­ wej i przeszli z korowodem do namio­ - mieszkańcom wsi Węgry - za wielokrot­ szego święta za przygotowanie tej uro­ tu, w którym odbyły się dalsze uroczy­ ne goszczenie w swoich domach na­ czystości. stości. Po oficjalnych wystąpieniach szych przyjaciół; Wójt Gminy Turawa przyszła pora na występy orkiestr i zes­ - memu koledze po fachu Wolfgangowi Waldemar Kampa połów.

- za zaangażowanie w tę ideę; Dokończenie na 6 FALA \VR.ZŁA>IŁŃ 2004 Sponsorzy „Gminnych Dożynek 2004 ff w Ligocie Turowskiej:

Urząd Gminyw Turawie, - „Karczma Wiejska”p. B. R. Liebe, - „Roi - Las”Szkółka... p. K. Owsianik Budowlane Centrum Handlowe - p. Krystian Lipp, p. Henryk Staś, Bierdzany, „Lukas”p. T. Prządo Ligota Tur., p. Roman Woliny Ligota Tur., - „Rośliny rabatowe” p.H. Kast Bierdzany, Sklep Spoż. Przemysłowy - „Zakład Kominiarski”w Dobrzeniu - „BOS”K. Jagusch Bierdzany, „U Krystyny”p. K. Nowak D. Mika . Wlk. p. K. Woliny, - „AKA” Sprzedaż Paliw Płynnych Sp. Ligota Tur., - „Rurbet”w Brzeziu k. Opola Jawna Bierdzany, Sklep Spoż. Przemysłowy p.W.W. Bacajewscy, - P.U.E.ZajuszZakrzówTurawski, p. A. Morcinek Ligota Tur., - Magazyn „Rolnik”p. R. Morcinek - „Grze - Maz”p. W Grzesik E. Mazur ZUL„Dąb” p.W. Korzec Ligota Tur., Kadłub Tur., Turawa, ZUL p. J. Zawada Ligota Tur., - Zakład Elektrycznyp. R Kansy - GS Turawa p. J. Ebisch, Stolarstwop. R. Wióra Ligota Tur., Kadłub Tur., - Apteka „Aronia”p. V Burzec Stolarstwop. B. Katzy Ligota Tur., - Kwiaciarnia „Krystyna”Kadłub Tur. E. Strycharz, Koło DFKLigota Tur., p. K. D. Rudzik, - „Auto Kurc”p. H. Kurc Turawa, Klub „Disco”Ligota Tur. - Stolarstwop. F. Fenger Kadłub Tur., - „Ogrodnictwo”p. M. S. Kolasa Turawa, p . U. H. Raczek, - „Puls”p. G. M. Staś Kadłub Tur., - „Promięs” s. c. p. Z. D. Patyna Turawa, - Z.P.U.H. „Golom b”p. B. R. Golomb 9 Szezedrzyk, - Zakład Eksploatacji Kruszywa Natur, p. P. Grabowski Zawada, - Centrum Ogrodnicze „Pracuś” p. P. Halupczok Schodnia Stara, - „H&H s. c. Dudek”p. H. H. Dudek Kotórz Mały, - Pryw. Biuro Podróży „Venus” p. K. Zubeil Ozimek, - Kwiaciarnia - Automyjnia „Lotos” p.E. Wilk Ozimek, - „Bud - Mal”p. M. Sokolski Zawada, - „Browary laskie Kompania Piwowarska”, - „Klonex”Opole p. J. Kaliński, - Bank SpółdzielczyOpole, - „Rethmann”Opole, - Koło Łowieckie nr 5 „Odra”Opole, - Okr. Sp. Mleczarska „Prima”Opole, - Rejonowy Urząd PocztyOpole, - Firma Kosmetyczna „Avon”Opole, NOWE PARTNERSTWO GMINY... - Bank Spółdzielczy Łubniany, Wiadomość Dokończenie ze strony 5 - Provimi Polska Holding Sp. z o.o. W tym czasie goście dożynkowi zapro­ Tworóg, szeni zostali na poczęstunek, po którym - „Ubojnia Zwierząt”p. T. Cieślak z ostatniej członkowie delegacji z Saalfelder Hóhe Podładzin, pożegnali się z przedstawicielami gminy - „Piekarnia - Ciastkarnia” i odjechali do Turawy, gdzie Burmistrz p. G. Kotarski Zębowice - Kadłub chwili: Wolfgang Peter wraz z Wójtem Walde­ Wolny, marem Kampą uhonorowali zwycięzców - Szkółka Drzew i Krzewów Ozdob­ Ogólnopolskiego Wyścigu o Memoriał nychp. J. J. Smolin Ligota Dolna Na XIII Międzynarodowym Konkur­ Joachima Halupczoka. k. Kluczborka. sie Plastyki Obrzędowej w Rudni­ W osobistych słowach Burmistrz Pe­ Wszystkim ww. sponsorom serdeczne kach korona z Ligoty Turawskiej zajęła ter zaprosił Wójta do złożenia rewizyty. podziękowanie składa I miejsce. Przy tej okazji ma dojść do podpisania nie­ Sołtys D. Matysek Gratuluję wykonawczyniom! mieckojęzycznej wersji umowy partner­ i Komitet Organizacyjny Sołtys skiej. „Gminnych Dożynek 2004” Danuta Matysek Rafał Smolka w Ligocie Turawskiej W/B-ZŁćilŁŃ 2004 FALA Przegląd zespołów artystycznych

18 września w godzinach popołudnio­ wych goście z Saalfelder Höhe wzięli udział w przeglądzie zespołów artystycz­ nych gminy. Po raz pierwszy odbyło się to w innych warunkach - bowiem, aby umożliwić obej­ rzenie dorobku zespołów większej rzeszy mieszkańców gminy - pierwszy dzień fe­ stynu został zarezerwowany do tego wła­ śnie celu. Łącznie wystąpiło 8 zespołów i grup artystycznych, prezentujących różnoraki program artystyczny. Przegląd otworzyła Orkiestra Dęta OSP w Węgrach pod dyrekcją p. Andrzeja Bojarskiego, a potem w kolejności: Zespół „Blümchen”z PSP w Bierdza- nach, „Wengerner Echo”z Węgier, ze­ • spół wokalno - dziecięcy „Sonnen- kinder”przy DFK w Kotorzu Małym, ze­ spół wokalno - młodzieżowy „Sternen- w Ligocie Turawskiej. Inne zespoły zgło­ żą się wielkie słowa uznania i podzię­ taler” przy DFK w Kotorzu Małym, szone do Przeglądu zaprezentowały się kowania. zespół wokalno - instrumentalny Dia­ w sam dzień dożynek, czyli 19 wrześ­ Nagrodą dla występujących były dy­ ny, Dawida i Dominika, rodzeństwa nia. plomy za udział w Gminnym Przeglądzie z Osowca, chór działający przy parafii Wszystkie, doskonale przygotowane Amatorskich Zespołów Artystycznych. św. Michała w Kotorzu Wielkim, zes­ technicznie, wykazały wysoki poziom ar­ Sołtys wsi Ligota Turawska pół muzyczno - instrumentalny z PSP tystyczny, za co ich kierownikom nale­ Danuta Matysek Informacja o pracy Rady Gminy w okresie czerwiec - wrzesień 2004 r.

W omawianym okresie odbyły się dwie zagospodarowania przestrzennego gminy - Nieodpłatnego zbycia udziałów F WM sesje Rady Gminy. Turawa, oceniła stan dróg i ich oznako­ sp. z o.o. w Osowcu na rzecz upraw­ Na sesję w dniu 4 czerwca zaproszony wanie na terenie gminy jak również dzia­ nionych pracowników. został Komendant Komisariatu Policji w łalność jednostek OSP. - Przystąpienia do sporządzenia miej­ Ozimku pan Tomasz Bilski, który przed­ Natomiast na sesji w dniu 13.08. br. scowego planu zagospodarowania stawił informacje o stanie bezpieczeństwa omówiono stan przygotowań do nowego przestrzennego dla Terenu Usług Pu­ na terenie gminy. Radni korzystając z obec­ roku szkolnego i wykorzystanie środków blicznych i komercyjnych wsi Zawada ności Komendanta Policji zaapelowali o finansowych za I półrocze w oświacie. gminy Turawa. skuteczniejszą kontrolę prędkości jazdy Wójt Gminy przedłożył Radzie Gminy - Wyrażenia zgody na oddanie w użyt­ w terenie zabudowanym, mając na uwa­ informację o przebiegu wykonania budże­ kowanie wieczyste gruntu wraz ze dze bezpieczeństwo mieszkańców gminy tu gminy za I półrocze 2004 r. i realizację sprzedażą na własność lokali mieszkal­ w sezonie letnim. planu inwestycji w bieżącym roku. nych na rzecz najemców położonych Radni przeanalizowali również stan W omawianym okresie Rada Gminy w budynku Turawa ul. Opolska 45 przygotowania do sezonu letniego, zwra­ podjęła wiele uchwał, istotnych dla miesz­ w formie bezprzetargowej. cając szczególną uwagę na konieczność kańców gminy, a mianowicie w sprawie: - Współpracy partnerskiej z Gminą odkomarzania terenów nad jeziorami, opra­ - Planu Rozwoju Lokalnego Gminy Tu­ Saalfelder Hóhe. cowania wizji rozwoju jezior i na ład oraz rawa. - Zgody na powołanie Młodzieżowej porządek nad jeziorami. - Zawarcia umowy dla realizacji pro­ Rady Gminy Turawa. Rada Gminy podjęła uchwałę w spra­ jektu eurząd dla mieszkańców Opolsz­ - Zwiększenia i zmiany budżetu gminy. wie studium uwarunkowań i kierunków czyzny. K. Ptaszyńska FALA W/E-ZL^ILŃ 2004 Wiersze Hrabiego Hubertusa von Garnier Turawa Die große Frage

Priesterversprechen glücksei ’ger Gefilde, Siegruhm und Ehren und Lohngut der Frommen. Sie sind so alt wie das menschliche Sein. Tausendjährigen Sagenkreis, Um jeden Wunschtraumes Sinnengebilde Christliches Hoffen, das auf uns gekommen Webt sich ureigner Glorienschein. Wandelt się mählich zum Paradeis.

Walküren, Huris, jungfreuliche Scharen Kindertraum ohne Engelsglauben! Schwebten mit heidischer Jugend zum Licht! Maienacht war ’es ohne Duft. Schwertbraut des männlichen Sehnens sie waren, Sterbender Bauer, wer wollte dir rauben Das - unerfüllt noch - im Kampfe zerbricht. Freispruch und Ölung? - Zu kreuzloser Gruft.

Trägt man Verbrecher auf dürftigen Schrägen. Rings der Welt des Bekenners Symbol: Allüberall siehst du aufwärts es ragen, Allüberall.

In Folge vieler Anfragen über das Zdjęcie umzäumte Grab auf dem Friedhof in Grobu Gr. Kotorz mit der Inschrift auf dem von Marmorkreuz „Eberhard von Garnier Gamierów Präsident der Flofkammer” im Zu­ na sammenhang mit dem näher rücken­ cmentarzu dem Fest der Allerheiligen, möchte w Kotorzu ich folgendes mitteilen: W lk.- Eberhard, Carl, Conrad von Gar­ 2004. nier geb. 03.04.1881 in Turawa als jüngster Sohn des vorletzten Grafen auf Turawa Carl von Garnier und dessen Ehefrau Hedwig geb. von Blumenthal aus Varzin in Pommern. Gest. am 31.12.1939 in Berlin. Studier­ te in Bonn. Nach dem Abschluss ging er zur Staatsverwaltung über. Machte den Referendar und Asses­ sor und wurde sehr bald, und verhältnismäßig jung zur Generalver­ waltung des sehr großen Thiele - Winkler - sehen Vermögens berufen. (Thiele - Winkler Familienwohnsitz war das Schloss in Moschen bei Krappitz.). In Folge der sehr intimen Beziehungen zu dem Kaiserlichen Haus wurde er die letzten 8 Jahre seines Lebens Präsident der Hof­ kammer, wo er mit dem Sitz in Char­ lottenburg die ganzen privaten Ka­ iserlichen Besitze im Umfange von über 300 000 Morgen verwaltete. Er war sehr beliebt. Ehre seinem Andenken. Da er schon Evangeli­ schen Glauben war, wurde er unmit­ telbar neben der im Jahre 1879 er­ Fotogr. bauten Katholisch eingeweihten Józef Matysek Dokortczenie na stronie 9 VVE.ZL5ILŃ 2004 — w F A L A

WIERSZE HRABIEGO...

Dokończenie ze strony 8

Gruftkapelle neben seinen Eltern beerdigt. Lodzik deren Überreste in einem Sarg ♦ ♦ ♦ In der Gruft ruhten seine Katholischen und beerdigte sie auf dem Friedhof in Gr. W związku ze zbliżającym się dniem Vorfahren und Verwandten in Kupfernen Kotorz. Wszystkich Świętych i w odpowiedzi py­ verschloßenden Särgen. Das Marmorkreuz mit der Inschrift da­ tającym opisuję historię grobu z naszego Sein Grab schmückte eine Umfassung gegen brachte Pfarrer Swolany dann im cmentarza z marmurowym krzyżem i napi­ mit dem Marmorkreuz und der zitierten Jahre 1970 von der Gruft und stellte es für sem „ Eberhard von Garnier Präsident Inschrift. Im Herbst 1964 wurde die alle Verstorbenen der Gamierschen Fami­ der Hojkammer ”, Grabkapelle zum wiederholten mal lie auf dieses Grab (siehe Foto). Friede sei Eberhard von Garnier urodził się geschändet und die Leichname verstreut. Ihrer Asche! 03.04.1881 r. w Turawie, jako syn Hrabie­ Deshalb sammelte der damalige Pfarrer go Carla von Garnier i Jadwigi z domu Blu- menthal. Zmarł w Berlinie 31.12.1939. Po studiach w Bonn został asesorem, następnie przeszedł do pracy w zarządzie olbrzymiego koncernu Thiele - Winkler, których siedziba rodowa mieściła się w znanym zamku w Mosznie koło Krap­ kowic. W związku z bardzo zażyłymi stosun­ kami z cesarską rodziną Hohenzollernów pełnił przez ostatnich 8 lat życia funkcję „ Prezydenta kamery cesarskiej ” tj. zarzą­ dzał olbrzymim, ok. 80 tys. ha, majątkiem byłej rodziny cesarskiej. Jako, że był wyznania ewangelickiego został pochowany w Turawie obok in­ nych protestanckich Garnierów na ze­ wnątrz katolickiej kaplicy cmentarnej tzw. Grufcie wybudowanym w 1879 r. Na jego obramowanym grobie ustawiono znany nam krzyż. W podziemiach kaplicy chowano ka­ tolickich członków tej rodziny. W 1945 roku spoczywało tam ok. 20 zmarłych Gar­ nierów i kilku Gaschinów przeniesionych z przepełnionych podziemi obecnej kapli­ cy pogrzebowej w Kotorzu Wielkim. Jesienią 1964 roku „Gruft” został ko­ lejny raz zdewastowany, a spoczywa­ jące tam zwłoki zbeszczeszczono. Wte­ dy proboszcz Kotorza Wielkiego ks. Lo- dzik pozbierał szczątki, umieścił w no­ wej trumnie i przeniósł na cmentarz w Kotorzu Wielkim. Następnie już w 1970 r. ks. proboszcz Józef Swolany przeniósł jeszcze stamtąd marmurowy krzyż z owym napisem i umie­ Zdjęcie Kaplicy Cmentarnej tzw. „Gruft-u” Fotogr. Andrzej Podstolskiścił zastępczo dla wszystkich Gamierów von Gamierów, jesień 1970 r. na tym grobie (patrz zdjęcie). W związku z zapełnieniem podziemia lickiego zaczęto grzebać na zewnątrz ka­ Cześć ich pamięci i spokój ich prochom. starego kościoła w Kotorzu Wielkim, gdzie tolickiej kaplicy. Po wojnie kaplica jak rów­ ♦ ♦ ♦ chowano kolejnych właścicieli dóbr tu- nież zwłoki zjej podziemi były często nisz­ Opracowano na podstawie napisanej rawskich Carl Graf von Garnier Turawa czone i bezczeszczone, dlatego w porozu­ przez ostatniego Grafa na Turawie Huber- wybudował w 1879 r. nową kaplicę, w pod­ mieniu z rodziną von Gamierów w Niem­ tusa von Garnier historii jego rodu pt., An ziemiach której chowano dalszych zmar­ czech resztki zwłok przeniesiono do jed­ Rena” oraz informacji udzielonych mi łych z tej rodziny. Do stycznia 1945 r. po­ nej mogiły na cmentarz w Kotorzu Wiel­ uprzejmie przez proboszcza w Kotorzu chowano tam 20 zmarłych, dorosłych kim, a Kaplicę w dniu 21.03.1977 r. o godz. Wielkim ks. Józefa Swolanego i ksiąg me­ i dzieci z tej rodziny. Członków rodziny 16.15 przy pomocy materiałów wybucho­ trykalnych archiwum w Opolu. von Garnier, którzy byli wyznania ewage- wych i wojska wysadzono w powietrze. Alfred Kupka Kapliczki i krzyże Gminy Turawa

Wiele jest miejsc na terenie naszej Gmi­ tego też, żeby upamiętnić historię powsta­ ny wartych upamiętnienia. Znajdują się nia kapliczek i krzyży na terenie naszej tu liczne kapliczki i krzyże przydrożne. Gminy zachęciłem uczniów Gimnazjum w Mijamy je często i nie uświadamiamy so­ Turawie do spisania o nich opowieści i bie, że z tymi świętymi miejscami wiążąsię legend. ciekawe opowieści i legendy. Najciekawsze opracowania będę przed­ Krzyże i kapliczki upamiętniająnajczę- stawiał na łamach kwartalnika „Fala”. .ściej jakieś tragiczne wydarzenia. Stawia­ Jerzy Farys no je również, aby podziękować za otrzy­ mane dary. Historię powstania kapliczki w Trzęsi­ Mijająkolejne pokolenia a krzyże przy­ nie opracował Michał Winiarski. Jego drożne i kapliczki drewniane i kamienne praca rozpoczyna cykl opowieści o ka­ wciąż stoją i będą stały. Ludzka pamięć pliczkach i krzyżach przydrożnych na te­ jest zawodna i opowieści o powstaniu renie Gminy Turawa. tych świętych miejsc mogą zaniknąć. Dla­ Kapliczka w Trzęsinie

Jedną z najstarszych kapliczek w pa­ Najprawdopodobniej wybudowana filarkami o wysokości 50 cm i średni­ rafii Osowiec - Węgry, jest kapliczka była w 1808 roku przez Matijasa Adam- cy 10 cm. znajdująca się w Trzęsinie. Kapliczka ta ca, który przybył do Trzęsiny z Turcji. We wnętrzu tej wnęki za przeszklo­ umiejscowiona jest w środku miejscowo­ W Trzęsinie osiadł na młynie i tam nymi drzwiczkami, osadzonymi w drew­ ści, obok młyna. właśnie na uboczu jego gruntów przy­ nianej ramie znajduje się wyrzeźbio­ domowych stoi Kapliczka - dzwon­ na z drewna i osadzona na czterech nóż­ nica. kach figurka św. Jana Nepomucena wy­ Murowane kapliczki - dzwonnice z ka- sokości 73 cm. pliczkąw przyziemiu stanowiąnajcharak- Nad następnym gzymsem wznosi się terystyczniejszą grupę dla regionu opol­ trzecia już część o wys. 105 cm. W tej czę­ skiego. W centrum ich największego sku­ ści znajdują się trzy płytkie wnęki; dwie pienia, wokół Opola, nie ma prawie wsi z boków, puste w środku. bez takiego obiektu, a w niektórych na­ Natomiast wnęka od frontu o wysoko­ wet po dwie i trzy. ści 94 cm mieści obraz Matki Boskiej O dacie powstania kapliczki nie ma żad­ w otoczeniu aniołów, który podarował ok. nych wzmianek pisanych, ale wnioskować roku 1900 pan Johan Madera. I można ojej powstaniu z napisu na sygna­ Nad trzecim gzymsem znajduje się turce i najej mocowaniu. dzwonnica o wysokości 120 cm. W dzwon­ Kapliczka - dzwonnica posadowiona nicy znajdują się trzy owalne otwory, od jest na fundamencie o wymiarach 220 x czoła i dwóch boków o wysokości 117 cm 220 cm, u swojej podstawy ma wymiary i szerokości 41 cm. 128 x 128 cm, a wysokość jej dochodzi do Wewnątrz dzwonnicy znajdują 6 metrów. Podzielona jest na 5 części, się dwa koziołki drewniane, na któ­ z czego każda oddzielona jest od siebie rych zamocowany jest na poprzecznej gzymsem o grubości 20 cm, im wyżej belce dzwon o wysokości 26 cm tym zmniejsza swoje wymiary u postawy i średnicy u podstawy 30 cm. Na po­ o 2 cm. przecznej belce drewnianej obok ku­ Murowana jest z cegły na zapra­ tych metalowych obejm wyryta jest wie wapiennej, w całości otynkowana data 1808. zaprawą wapienną i pomalowana na bia­ Dzwon pomalowany jest srebrzankąi ło farbą emulsyjną. Pierwsza część od widnieje na nim napis: dołu jest pełna. Nad pierwszym gzym­ „Fondatoris. Walentin. Skiba. Schlo- sem znajduje się część o wysokości ser. Turawa. Anno. 1808. “ 106 cm, w której znajduje się wnęka Nad dzwonnicą znajduje się dwu­ zakończona półkoliście. Boki wnęki spadowy dach o spadku 45° pokryty

dla upiększenia wykończone są jakby Ciąg dalszy na stronie 11 W/E.ZE_.i>IQ.Ń 2 .0 0 A tmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm f A L A Niezapomniane chwile w Zlatych Horach

Zespoły: „Jaźwinki”z Bierdzan i „Osowiec”z Osowca zostały zaproszo­ ne na uroczystości „Pojednania i prze­ baczenia ” pomiędzy Niemcami, Polakami i Czechami. W uroczystej procesji z udziałem biskupów z Czech, Niemiec, Polski, Austrii szła młodzież z darami. Tymi darami były niezwykle pięk­ nie opakowane cegły z cytatami, z któ­ rych na ołtarzu zbudowano wspólny dom „ Europa ”. Po uroczystościach kościelnych zespo- ły dały wspaniały koncert śpiewając w różnych językach. Była i Kalinka „ ” • i „ Szła dzieweczka Razem z zespołami śpiewała również widownia znajdująca się na dziedzińcu sanktuarium. Zobaczył i opisał: Ryszard Mohrhardt Dary - cegły na budowę wspólnego domu „Europa”.

KAPLICZKI I KRZYŻE....

Ciąg dalszy ze strony 11

dachówką cementową. Z czoła znajduje się murowany szczyt, a od tyłu pod da­ chem wypełnienie murowane z małą wnęką. Na samym szczycie znajduje się mały metalowy krzyż wykonany ze sko­ bla od stodoły. Kapliczka ta pełniła i pełni do dziś funkcję dzwonnicy; jak i odbywały się przy niej nabożeństwa majowe i niedziel­ ne w czasie, gdy Trzęsina należała jesz­ cze do parafii w Kotorzu Wielkim. Do dnia dzisiejszego funkcjonuje jeszcze określe­ nie, że „ w św. Jana Nepomucena Trzęsi­ na ma odpust Przez dłuższy okres czasu nie było przy tej kapliczce żadnych nabożeństw, jednak w 1997 i 1998 roku odbyło się po jednym nabożeństwie majowym. Zespoły „Jaźwinki” z Bierdzan i „Osowiec” z Osowca na scenie - ołtarzu w czasie Mówią mieszkańcy, że „były to uro­ występu. czyste nieszpory”. Od pobliskich są­ siadów przyniesiono krzesła, ustawio­ Kiedyś w kapliczce dzwoniono na si legenda, dzwonek ma takąmoc, że prze­ no je w ogródku państwa Madera po Anioł Pański o godzinie 6.00,12.00,18.00, pędza chmury, a to mogłoby przenieść przeciwnej stronie ulicy, przy której azimowąporąo 17.00. skumulowane gradobicie na innąmiejsco- stoi kapliczka. Nabożeństwo rozpoczęło Istniała kiedyś funkcja dzwonnika, któ­ wość i tam doprowadzić do większych się pieśnią do patrona miejscowości ry był opłacany przez gromadę Kotórz strat. Aby więc chmury bardziej się roz­ św. Jana Nepomucena „ Święty Janie Ne- Wielki pod jednym warunkiem; nie można proszyły nie wolno było dzwonić.

pomucki... było dzwonić przed gradobiciem. Jak gło­ Ciąg dalszy na stronie 18 ...... ::: = — FALA W/RZŁólŁŃ 2.00A O naszych rołbsikach (niem. Raubschiitz) - kłusownikach i ich przeciwnikach Mn)

Opowieść V 0 trzech dębach

Lasy turawskie, a więc prywatne, na­ jecznie piękne. Jeden z synów hrabiego - zdarzenia i na pewno nie były to wypad­ leżące do hrabiów von Garnier cieszyły Detlef, na wieść o sprzedaży tych ziem ki drogowe w dzisiejszym wydaniu. się opinią najbogatszych w zwierzynę pod budowę jeziora i wycięciu tego Droga tam wtedy była podmokła i wy­ łowną. Miała ona tutaj stworzone korzyst­ gaju podobno płakał jak dziecko, a miał łożona drewnianymi kłodami a co ne warunki bytowania. Zakładano specjal­ wtedy 30 lat. za tym idzie, tempo podróżowania - nie śródleśne łąki, a gęstość paśników Wracając do naszych trzech dębów, żółwie.

była gdzie indziej nie spotykana. musiały mieć tam miejsce tragiczne Ciąg dalszy na stronie 14 Wszyscy panowie na Turawie by­ li zapalonymi myśliwymi, a także hodow­ cami. Aby chronić uprawy rolne przed szkodą, lasy były na całym swym obwo­ dzie odgrodzone od pól rolników wielko- oczkową, metalową, dwumetrowej wyso­ kości siatką. Tam, gdzie graniczyły one z lasami królewskimi były co kilkaset metrów wykonane tzw. Einsprungi tj. coś w rodzaju progu skoczni narciarskiej szerokości ok. 5 m, wysokości do 1,5 m. W tych miejscach zwierzyna leśna, jak np. jelenie mogła wskoczyć na teren la­ sów hrabiowskich, ale już nie miała mo­ żliwości powrotu. Z racji obfitości zwierzyny łownej la­ sy turawskie były często odwiedzane nie tylko w celach „ towarzyskich ” przez rołbsików z największych, sąsiednich wsi, przede wszystkim Jełowej i Anto­ niowa. Jak przekazała nam tradycja spotyka­ li się przy trzech dębach zwanych jesz­ cze w czasach mojego dzieciństwa: „die heiligen drei Eichen”, co w dosłow­ nym tłumaczeniu oznacza: „owe święte trzy dęby”. Dęby te stoją przy szosie Tu­ rawa - Rzędów, dwieście metrów na wschód od Rybaczówki. Pierwsze dwa po prawej stronie, trzeci (ogrodzony) po le­ wej. Stanowiły czołówkę dębowego gaju rozciągającego się dookoła dzisiejszej Rybaczówki na powierzchni kilkunastu hektarów. Dęby tam rosnące były olbrzy­ mie. Wielkością dorównywały naszym trzem. Do ich wycięcia przed budowąjeziora hrabia zamówił specjalne piły ręczne dłu­ gości 3,5 m obsługiwane przez sześciu mężczyzn. Tereny te były podobno ba­ Zdjęcie dębu: Józef Matysek. WE.ZŁ.SIŁNO 2 O A mmmmm O Waldbahnce - kolejce leśnej wqskotorowej - w dobrach turawskich - cz. II

Następny etap rozbudowy kolejki leś­ nej przypada na lata 1906-1913; wtym cza­ sie wybudowano następne 12 km torów. Przedłużono trasę na szlakówce aż do skrzyżowania dróg Bierdzany, Ligota, Kobylno i wykonano dwa odgałęzienia w prawo od głównych torów każde dłu­ gości około 4 km. Pierwsze do składowi­ ska drewna pod Rzędowem, drugie „sze- ^roką drogą” (Breites Gestell) do szosy ^® R/ędó\\ Kadłub. I era/tory miały łączną ^^Jłu g o ść 25 km. Ostatni trzeci etap rozbudowy przypadł dopiero na lata 1929-1938. Wydłużono wtedy bieg torów szlakówkąaż do począt­ ku Bierdzan i stąd 5 km w prawo w rejon Szumiradu. W tym czasie też został hrabia zmuszony ze względów bezpieczeństwa do zmiany trasy kolejki tj. zejście z torami z szosy Opolskiej na całej długości od Rosochy (dzisiejsza ul. Lipowa) do stacji kolejowej Kotórz Mały, oraz wykonać od ulicy Ogrodowej nowy ocinek do tartaku w Turawie. Teraz trochę o tych względach bezpie­ czeństwa: najpoważniejszy wypadek zda­ Szczątki mostu kolejki leśnej przez rzekę Mała Panew w Fasańcu. Zdjęcie z 1992 r. rzył się w 1929 roku w Kotorzu Małym dostarczone przez pana Mariana Matuszewskiego. kiedy 9 letni chłopiec P. L. zwany Berenc idąc do szkoły wskoczył na przedostatni Rodzicom chłopca hrabia w ramach Na tej łące stoi dziś przystanek PKS Wagonik by się podwieść. Na wysokości odszkodowania podarował dodatkowo Marszałki i ogrodzony wybieg dla ko­ •szkoły zeskoczył tak nieszczęśliwie, że domek mieszkalny (nie mieli własnego) ni. Prace przygotowawcze do budowy dostał się pod koła ostatniego wagonu, w Kotorzu Wielkim. Gdy późnąjesienią nowej trasy kolejki były bardzo praco­ który uciął mu prawą nogę aż po pachwi­ w 1933 roku na tym miejscu zaczęto pracę chłonne i żmudne. Musiano najpierw nę! W szoku podobno chłopiec nie żało­ przy budowie wału Jeziora Turawskiego uzgodnić trasę - pierwsze prace pomia­ wał tak straty nogi, jak zniszczonych no­ rodzina z poszkodowanym chłopcem za rowe przy jej wytyczaniu prowadzone wych spodni! pieniądze z odszkodowania za budynek były już latem 1928 r. Musiano uzys­ Były jeszcze inne względy bezpieczeń­ zakupiła dom w Łubnianach i tam zamiesz­ kać zgodę właścicieli gruntu na wykup stwa, dla których usunięto tory z szosy kali. ich ziemi lub zamianę. W Turawie było Rosocha - Kotórz Mały - stacja kolejo­ Pod nową trasę kolejki, tam gdzie nie ich 12. wa, przez wieś Turawę i Kotórz Mały. prowadziła przez ziemie hrabiego, musia­ Celem ustrzeżenia przed zapomnieniem Z Ligoty do Opola zaczął kursować auto­ no wykupić ziemię od ich właścicieli. Byli podaję ich nazwiska, w ówczesnej pisow­ bus, Browary Opolskie zamiast wo­ to przeważnie rolnicy z Turawy i Kotorza ni w kolejności ich pól po trasie kolejki od zów konnych wprowadziły duże cięża­ Małego. Kto sobie tego życzył dostawał Turawy poczynając: Johann Halupczok, rowe samochody do przewozu piwa. zapłatę w gotówce lub pole w innym miej­ Alois Halupczok, Josef Bartek, Constan- Zdarzały się i inne przypadki kolizji scu np. gospodarz Bartek z Turawy do­ tyn Kupka, Peter Kupka, Jakub Gola, Jo- z kolejką np. spłoszone konie i połama­ stał w zamian łąkę, wtedy zraszaną na sefa Geppert przedtem Kupka, Leo Kup­ ne kończyny. Ale to wypadek tego chłop­ Rososze w rozwidleniu drogi Bierdzany - ka, Johan II Halupczok, Leonard Rogow­ ca spowodował niezwłoczne przyspie­ Rzędów. Do tego drewno na odbudowę ski przedtem Kupka, Emma Kupka i Josef szenie prac w celu przeniesienia torów spalonej od uderzenia piorunem w 1929 r. Matysek.

na trasę polami. stodoły. Dokończenie na stronie 19 f A L A W/I2.ZŁĆ5IŁŃ 2 OOA

O NASZYCH ROŁBSIKACH...

Ciąg dalszy ze strony 12

Na dwu z owych dębów wisiały kaplicz­ Był grudzień 1957 roku, jasna księ­ ku na trzy dęby. Niebawem wał jeziora za­ ki wotywne i dziś już nikt nie wie dlacze­ życowa, mroźna noc, bez śniegu, oko­ słonił mi widok, widziałem tylko, że ja­ go. A może jednak...? Jeszcze teraz palą ło -8° do -10° C. Szosa wtedy jeszcze nie sność za wałem szybko się zbliża. się tam niekiedy znicze. była wyasfaltowana, tylko pokryta szu­ Jego prędkość była wprost niezwykła. Niedawno jeden z tych dębów po trem, ale po bokach biegły ścieżki Zanim ja z moją szybkością ok. 20 km/h prawej stronie rozleciał się ze starości, tak równo wyjeżdżone, że jechało się przebyłem 200 m - owe światło, wygląda­ a kapliczka z niego wisi razem z in­ szybciej i równiej niż po asfalcie. Jecha­ jące jak z reflektora simsonki przebyło ną na tym ogrodzonym, gdzie palą się łem jeszcze wtedy rowerem z Dylak do 3300 m. Dotarło od strony nawodnej znicze i przed którym (patrz: zdjęcie na ■domu. do wału, wspięło się na wał, zjechało po str. 12) leży duża, wyciosana z kamienia Za Rzędowem, już za zakrętem w lewo, mojej stronie w rów odwadniający, za­ ława. Jest absolutnie pewne, że leżała tam wjechałem na odcinek szosy biegnącej raz było na wierzchu, przebyło kilku­ już w 1860 roku. teraz równolegle do wału jeziora, pro­ nastometrowy, gęsto zarośnięty młody­ Zapewne hrabiowie turawscy i ich sto aż do początku Turawy. Zbliżyłem się mi drzewami pas między rowem i szosą leśnicy wiedzieli o spotykaniu się tam do miejsca, gdzie swój początek bierze i przejechało szosę ok. 3 m przede mną, ich odwiecznych przeciwników. Moż­ droga leśna wzdłuż plaży do Dylak i Je­ tuż przed ogrodzonym dębem i wjechało liwe, że urządzali tam na nich zasadz­ dlic; tam też zaczyna się wał. w las po mojej prawej stronie równie gę­ ki, a może i odwrotnie? I tak pewnie Między ową drogą a początkiem wału, sto porośnięty młodymi drzewami, po w mniej lub bardziej rycerskiej walce ginę­ w miejscu, gdzie teraz jest ośrodek wypo­ czym zniknęło. li jedni lub drudzy! Dokładnie nic nie czynkowy WZGS wtedy nie było lasu tyl­ Odbyło się to wszystko w absolutnej^ wiadomo. ko wrzosowisko. Z szosy w tej luce był ciszy i niezwykle szybko. „Mopet” n i e ^ Do dziś jednak ludzie mówią, że w tej dobry widok na przeciwległy, południo­ uderzył w ani jedno z gęsto stojących okolicy za sprawą zabitych tu ludzi stra­ wy brzeg jeziora, oddalony w lini prostej drzew, tak po lewej, jak i po prawej stronie szy. ok. 3300 m. szosy, choć jechał cały czas prosto, nie Jeździłem tą drogą z Turawy do Dy- Nagle w tej luce ujrzałem - tak to przy­ czyniąc żadnego widocznego manewru lak w latach 1953 - 60 codziennie i o każ­ najmniej odebrałem - że na taflę jeziora, omijania czegokolwiek! Nie było słychać dej porze dnia i nocy, do pracy, na za­ po przeciwnej stronie, na wysokości ma­ silnika ani żadnego szumu. bawy itp. i z powrotem do domu. Z wy­ łego jeziorka, właśnie z tego południowe­ Gdy to zjawisko przemknęło przede liczenia wynika, że przejeżdżałem tędy go brzegu, wjeżdża pojazd jednośladowy m ną który dalej jechałem na pełnej szyb­ ok. 5000 razy! z bardzo silnym światłem reflektora. Takie kości, „zdębiałem” - nie było przecież żad­ Nieraz straszyły mnie tam dziki kon­ światła miały wtedy tylko popularne mo­ nego pojazdu! Było samo światło - re­ sumujące smaczne żołędzie. Jeden torowery produkcji NRD marki Simson - flektor - nie kula. Nie odczuwałem żadne­ jedyny raz spotkało mnie zjawisko, któ­ Suhl, zwane potocznie „ mopikami. ” go strachu ani innych podobnych emo­ rego do dzisiaj nie mogę sobie logicz­ Tak też pomyślałem, że jakiś niespełna cji, tylko wielkie zdziwienie. nie wytłumaczyć. Postaram się je jed­ rozumu, samobójca wjeżdża takim mopi- Rozmawiając o tym później z wielo­ nak pokrótce i możliwie zrozumiale kiem na cienki wtedy jeszcze lód jeziora! ma osobami, nikt nie potrafił mi ani sobie

opisać. Kierował się na północny brzeg w kierun- Dokończenie na stronie 15

• Taaaka ryba!

Jezioro Turawskie to nie tylko akwen do uprawiania sportów wodnych, które odbywają się cały sezon, ale też raj dla wędkarzy. Odbywają się tutaj przecież ogólnopolskie zawody w wędkowaniu, bo wody jeziora zasobne sąw różne gatunki ryb. Przekonać się o tym mógł Hubert Twardawski, który 1 sierpnia br. zło­ wił wielką rybę. Pan Hubert chciał zło­ wić sandacza, miał przygotowany zestaw

Dokończenie na stronie 15 W/E.ZŁÓIŁŃ 2 0 0mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmammmmmmmm 4 fALA wmmmmmmmmmmmmmammmmmmmammmmmmm Turawa w nowym opracowaniu

Rozmowa z p. Walterem Świercem, Pochodzę z tych stron, urodziłem W dzisiejszej dobie Turawa odgry­ na temat jego pracy pt. „Jak z osady fol­się w Jełowej i od moich młodych lat wa dużą rolę jako gmina, gmina w du­ warcznej powstała wieś Turawa”. byłem świadkiem tego, co w Turawie żej mierze turystyczna. Dlatego uwa­ - Jest Pan autorem kilku wydań mo­ się działo. Pamiętam budowę wału i po­ żam, że popularyzacja wiedzy o Turawie nograficznych dotyczących historii Tu­wstanie Jeziora Turowskiego. jest potrzebna, bo to jest też promocja rawy i okolic. Które to z kolei wydanie i Interesowała mnie bardzo historia Turawy. w jakim nakładzie? rodziny von Garnier. Mój ojciec spotkał - Do kogo Pan adresuje tę książkę - Jest to trzecie moje wydanie trak­ się z Hubertusem von Garnier i -ja k wie­ i jak odbywa się jej dystrybucja? tujące o historii Turawy. Ukazało się le osób - miał o nim dobre zdanie. - Kieruję ją do wszystkich miesz­ w nakładzie 300 egzemplarzy, dlate­ O tej rodzinie oraz poprzednich wła­ kańców miejscowości Turawa, Kotórz go że krąg zainteresowania tą tematy­ ścicielach zamku w Turawie istniały ob­ Wielki, Kotórz Mały, a także innych ką dotyczy mieszkańców Turawy, Koto- szerne materiały źródłowe, ale zostały mieszkańców naszej gminy; do mło­ rza Wielkiego, Małego, a także innych zniszczone po wojnie prawdopodobnie dzieży, która powinna znać histo­ okolic. przez wojska rosyjskie. rię swojej małej ojczyzny, wsi. Na -C o zainspirowało Pana do napisania Dużą pomocą w odtworzeniu histo­ pewno zainteresują się nią wszyscy tej książki? rii pałacu były pamiętniki Huber- ci, którzy mieszkali na tych tere­ - Inspiracją dla mnie były dwa tusa, które otrzymałem z Niemiec, na nach i wyjechali stąd, może to być ^^k/niwody: zafascynowanie historią Tu-podstawie których wiele ciekawych przypomnieniem historii ich przod­ ^ra w y oraz ciekawe materiały źró­ informacji zawarłem w swojej mono­ ków. Myślę, że biblioteki szkolne będą dłowe. grafii. zainteresowane posiadaniem tej po- zycji. Dystrybucja prowadzona jest w Punk­ 0 NASZYCH HOŁBSIKACH... cie Informacji Turystycznej u p. J. Przy- szlaka, w Gminnej Bibliotece, Probo­ Dokończenie ze strony 14 stwie w Kotorzu Wielkim a także w sie­ logicznie tego zjawiska wytłumaczyć i po­ PS. Pragnę donieść szanownym czy­ dzibie Towarzystwa Miłośników Zie­ został ten nikły wątek zjawiska nie z tego telnikom, że odnalazł się głaz pamiątko­ mi Turowskiej w Turawie przy ul Opol­ świata...! wy z Samantu, gdzie 14-letni Hubertus skiej 14. W następnym odcinku m. in. o Leśni­ von Garnier, późniejszy hrabia na Tura­ - Życzę, aby Pana książka cieszyła czym Kiigierze. wie, ustrzelił w 1888 r. swego pierwsze­ się dużym zainteresowanie i aby dzięki Opracowałem na podstawie przekazu go jelenia. Stoi on na podwórku szkol­ niej wszyscy mieszkańcy Turawy i oko­ ustnego: urodź, w 1878 r. Izydora Fiska- nym w Kobylnie. Zachęcony tym, po­ lic znali doskonale historię swej miej­ la z Dylak, Hugona Kensego z Rzędowa nawiam prośbę o dalsze wskazówki co scowości. 1 przeżyć własnych. do miejsc, gdzie znajdują się następne Dziękuję za rozmowę. Alfred Kupka głazy pamiątkowe. Teresa Żulewska

TAAKA RYBA

Dokończenie ze strony 14

spiningowy ze sztuczną przynętą właśnie na sandacze. A tymczasem okazało się, że na haczyku jest coś wielkiego. Kiedy po 20 minutach holowania, ryba wynurzyła się z wody okazało się, że jest to sum, wiel­ ki sum. Nie łatwo było wyciągnąć go na brzeg; panu Hubertowi pomagał szwagier Zygfryd Fikus. Ryba miała 147 cm długości i waży­ ła 19,6 kg. Raczej rzadko spotyka się ta­ ką rybę. Życzymy Panu Hubertowi dalszych takich owocnych połowów, a wszystkim wędkarzom złowienia dużych okazów, bo okazuje się, że w naszym jeziorze duża ryba jest. TALA W/E.ZL6ILŃ 2OOA <§>■ Postępy w realizacji Planu Rozwoju Lokalnego Gminy Turawa (2004-2008)

(projekty złożone do dofinansowania z funduszy europejskich)

Ochrona wód podziemnych oraz ujęć wody pitnej dla Miasta Opola i Gminy Turawa (Kotórz Mały, Zawada)

Przedmiotem inwestycji jest ochrona ny do Urzędu Marszałkowskiego Woje­ - Budowa zbiornika retencyjnego wód podziemnych oraz ujęć wody pitnej wództwa Opolskiego w dniu 2 lipca 2004 „Włodzienin” w Gminie Branice (war­ dla Miasta Opola i Gminy Turawa (Zawa­ roku. tość ponad 20 min zł), da, Kotórz Mały). Wartość przedsięwzięcia wynosi pra­ - Budowa kanalizacji sanitarnej w Projekt jest jednym z etapów przed­ wie 11 min zł (75% wartości kosztów kwa­ Gminie Kluczbork (wartość ponad sięwzięcia mającego na celu uporząd­ lifikowanych pokrywa Europejski Fun­ 40 min zł). kowanie gospodarki wodno - ścieko­ dusz Rozwoju Regionalnego, 25% budżet Wnioski złożone przez gminy opiewają^^ wej na terenie gminy Turawa. Gminy). na kwotę 126 min zł. Ścieki ze wsi Zawada, Kotórz Mały Wniosek przeszedł pozytywnie ocenę Całkowita kwota wnioskowanego dopływać będą do istniejącej oczyszczal­ formalną oraz ocenę merytoryczną. dofinansowania wynosi 92 min zł, ni „TURAWA”. Obecnie czekamy na decyzję Zarządu a pieniędzy na dofinansowanie proje­ Produktami, tj. bezpośrednim material­ Województwa Opolskiego odnośnie do­ któw w latach 2004 - 2006 jest ok. nym efektem projektu, ma być ok. 37 km finansowania. 38 min zł. sieci kanalizacyjnej oraz 624 sztuk przyłą­ Konkurencja jest bardzo silna. Wraz Zatem zapotrzebowanie jest prawie czy/przy kanalików. z Gminą Turawa do konkursu wystarto­ 3 razy większe od realnych możliwości do­ Wniosek o dofinansowanie wraz wały również między innymi takie zadania finansowania. z kompletem załączników został złożo­ jak: Ciąg dalszy na stronie 17 Uratowane tabędzie

Historia z łabędziami zaczęła się od tego, kiedy rodzina tych ptaków - ro­ dzice i siódemka potomstwa - chcia­ ła przejść z miejsca wylęgu (Toulochu) do Jeziora Dużego. Idąc, wyszły na głów­ ną drogę w Kotorzu Wielkim, gdzie ca­ ły czas odbywa się ruch samochodo­ wy. Obserwując całą sytuację i widząc, że sobie nie poradzą zorganizowaliśmy pomoc w przejściu łabędzi do Jeziora Dużego. Kierowcy jadący ulica widząc, co się dzieje zwalniali, uważając na łabędzią ro­ dzinę. I tak po przejściu 300 m dotarliśmy do wału, a po jego pokonaniu łabędzie szczęśliwie wylądowały na wodzie jezio­ ra. Obejrzały się za siebie jakby w podzię­ ce za ich ocalenie. W ratowaniu łabędzi brał udział Jan Stańko i JózefKról, a całą akcję fotogra­ fował Zygfryd Mazur. Jan Stańko W/R.ZŁ6IŁŃ 2004 a FALA

POSTĘPY W REALIZACJI.

Ciąg dalszy ze strony 16

Przebudowa ul. Dobrodzieńskiej w Ligocie Turawskiej

Zadanie inwestycyjne obejmuje prze­ kolizyjnego uzbrojenia. Wartość zadania: pod nazwą „Obszary wiejskie” w wo­ budowę drogi gminnej klasy L (Dobro­ 697 127,46 zł przy uwzględnieniu 22% jewództwie opolskim złożonych zosta­ dzieńskiej) o dł. 855 mb. stawki VAT (75% wartości kosztów kwali­ ło przez gminy i powiaty 47 wniosków. Obecnie ulica ta będąca jedną z głów­ fikowanych pokrywa Europejski Fundusz 3 z nich zostały odrzucone podczas oce­ nych ulic w Ligocie Turawskiej posiada Rozwoju Regionalnego, 10% budżet pań­ ny formalnej, 3 w trakcie oceny meryto­ nawierzchnię wykonaną z tłucznia wa­ stwa, 15% budżet Gminy). rycznej. piennego, który wymaga corocznej kon­ Wniosek o dofinansowanie wraz Nasz wniosek dalej konkuruje z 40 wnio- serwacji. z kompletem załączników został złożony skami. Całkowita wartość złożonych Zakres prac obejmuje: wzmocnienie ist­ do Urzędu Marszałkowskiego Wojewódz­ wniosków wynosi 87 min zł. Całkowita niejącej nawierzchni jezdni, wykonanie twa Opolskiego w dniu 2 lipca 2004 roku. kwota wnioskowanego dofinansowania: mijanek i poboczy wraz z korektą istnieją­ Wniosek przeszedł pozytywnie ocenę for­ 63 min zł, a pieniędzy na dofinansowanie cego odwodnienia rowami otwartymi, malną oraz ocenę merytoryczną. w latach 2004 - 2006jest 49 min zł. przebudowę istniejących i budowę dodat­ Obecnie czekamy na decyzję Zarzą­ Zatem wartość złożonych wniosków kowych przepustów na wjazdach gospo­ du Województwa Opolskiego odnośnie i wnioskowanych pieniędzy znacznie prze­ darczych, przebudowę i zabezpieczenie dofinansowania. Ogólnie na działanie kracza możliwości dofinansowania.

Eurząd dla mieszkańca Opolszczyzny

Projekt „eurząd dla mieszkańca Opolsz­ terów, czytników podpisu elektroniczne­ Celem projektu jest usprawnienie ob­ czyzny” polega na informatyzacji jed­ go, oprogramowania do e-obiegu doku­ sługi mieszkańców województwa opol­ nostek samorządu terytorialnego po­ mentów, kiosku internetowego (info- skiego przez urzędy gmin i starostwa po­ przez dofinansowanie zakupu kompu­ matu). wiatowe. Dzięki realizacji projektu miesz­ kańcy będą mogli wiele ze spraw urzędo­ wych załatwiać przez Internet, śledzić prze­ bieg swojej sprawy w sieci. Do tej pory do Projektu „eurząd dla mieszkańca Opolszczyzny” przystąpiło około 35 gmin i powiatów województwa opolskiego. Do projektu przystąpił tak­ że Urząd Marszałkowski i najprawdopo­ dobniej przystąpi Opolski Urząd Woje­ wódzki. Całkowita wartość projektu: około 16 min zł. Udział Gminy Turawa to ok. 121 tys. zł (budżet Gminy: ok. 30 tys. zł, Europejski Fundusz Rozwoju Regionalne­ go: ok. 90 tys. zł). W ramach tej kwoty Urząd zamierza zakupić: 15 komputerów wraz z oprogra­ mowaniem, 2 czytniki do podpisu elektro­ nicznego, oprogramowanie do e-obiegu dokumentów, kiosk internetowy, który udostępniony zostanie mieszkańcom w budynku Urzędu Gminy w Turawie. przygotowała i dostar­ czyła do koordynatora projektu wszyst­ kie niezbędne dokumenty (koordynato­ rem projektu z ramienia Urzędu Marszał­ kowskiego jest Wojewódzki Ośrodek Do­ skonalenia Informatycznego i Politech­ nicznego w Opolu). Uratowana Wniosek zostanie złożony w paździer­ przez Jana niku 2004 roku. Realizację przewidziano Stańko i Józefa na lata 2005 - 2006. Króla rodzina łabędzi. Dokończenie na stronie 19 fALA WRZŁ^IŁŃ 2004 Wiejska Izba Regionalna w Ligocie Turowskiej zaprasza...

Czynna od czterech miesięcy, z każ­ Wśród wpisujących się do Księgi Pa­ Izba czynna jest dwa razy w tygodniu: dym miesiącem powiększa swoje miątkowej sąm. in. Szwedzi, Austriacy w poniedziałki i środy w godz. 9.00-10.00, zbiory. i Niemcy. prowadzona jest społecznie, bez żadnych Różne narzędzia pracy, od tych naj­ Zwracam się z apelem do mieszkań­ gratyfikacji finansowych. Jednak zaw­ prostszych i najdrobniejszych aż do du­ ców gminy Turawy - i nie tylko: je­ sze można ustalić dogodny dla siebie ter­ żych, skomplikowanych - jak na owe żeli gdzieś znajdują się jakieś drobne min odwiedzin, kontaktując się pod nr. czasy - maszyn rolniczych, pokazują narzędzia, sprzęt itp. pozornie bezuży­ telefonów: 42 13 062,0604 887 743. drogę rozwoju myśli technicznej w śro­ teczny i zawadzający - przekażcie to Zapraszam. dowisku wiejskim. Są eksponaty się­ do Izby Regionalnej. Tam będzie jego Danuta Matysek gające początku XIX wieku, które uczą miejsce. sołtys wsi Ligota Turawska szacunku do tamtych czasów i po­ koleń. W każdym z nich zamknięta jest jakaś cząstka historii rodziny i epoki, z któ­ KAPLICZKI I KRZYŻE

rej się wywodzą. Ciąg dalszy ze strony 11 Przed kilkunastoma dniami udostępnio­ • no odwiedzającym naszą Izbę - część Zawsze na Nowy Rok zbierane by­ Z funkcją tą związana jest pewna znajdującąsię na wolnym powietrzu: pod ły wolne datki na nowy powróz dla dzwon­ historia: Pewnego dnia pan Johan Made- zadaszeniem są ustawione różne maszy­ nika. Dzwonnikiem takim była kiedyś ra, który był z zawodu cieślą zawołał ny rolnicze związane z pracą człowieka pani Maria Morawiec, potem Johan Ma- swojego syna Pawła i powiada „sy­ w polu i zagrodzie. dera, a po nim jego syn Paweł Made- nu, ty umiesz wszystko zrobić, ale nie Przybywa zwiedzających. Nie ma ty­ ra, który pełni tę funkcję do dnia dzi­ potrafisz jeszcze zrobić „ wiertelika ”, siejszego. godnia, żeby ktoś nas nie odwiedził. Dokończenie na stronie 19 Turniej Przyjaźni

W ramach współpracy w dniu 31 maja odbył się Turniej Przyjaźni, w którym bra­ ły udział przedszkolaki z Zawady wraz z zaprzyjaźnionymi koleżankami i kolega­ mi z przedszkola w Turawie. W ogrodzie przedszkolnym PP w Za­ wadzie odbyła się „mała olimpiada spor­ towa ” na miarę możliwości i umiejętności rozwojowych dziecka wieku przedszkol­ nego. Dzieci miały okazję poprzez zabawy in­ tegracyjne poznać się jeszcze bliżej, to­ warzyszyła im radość z możliwości aktyw­ nego uczestnictwa w zdobywaniu atrak­ cyjnych nagród w czasie zawodów spor­ towych. W projekcie wzajemnej współpracy między przedszkolami uczestniczą nauczy­ cielki Aleksandra Calicka oraz Teresa Ponitko, które już teraz w ramach rewan­ żu zapraszająprzedszkolaków z Zawady na „Święto pieczonego ziemniaka". Wychowawca grupy Starszaków PP w Zawadzie Do rysowania kredą na chodniku chętnych było wiele. Efekty twórcze swoich po- Bernadeta Rogóż - Hadzicka ciech podziwiali rodzice. POSTĘPY W REALIZACJI...

Ciąg dalszy ze strony 16

Budowa kanalizacji sanitarnej nad Jeziorami Turawskimi oraz w sołectwie Kotórz Wielki i przysiółku Marszałki

Projekt jest częścią szerszego przed­ Instytucją koordynującą Projekt jest ki Wodnej w Opolu i czeka na roz­ sięwzięcia mającego na celu ochronę Międzygminny Związek Celowy „Trias patrzenie przez Krajowy Komitet wód Głównego Zbiornika Wód Podziem­ Opolski” zrzeszający 26 gmin z wojewódz­ Sterujący przy Ministerstwie Środo­ nych Opole - Zawadzkie GZWP - 333. twa opolskiego i śląskiego. wiska. W ramach projektu Gmina Turawa za­ Obecnie wniosek wstępny (karta pro­ Ze strony Gminy Turawa podejmowa­ mierza wybudować łącznie ok. 36 km jektu) o dofinansowanie został zło­ ne są obecnie prace projektowe. kanalizacji sanitarnej grawitacyjnej i ci­ żony do Wojewódzkiego Fundu­ Tomasz Golec śnieniowej. szu Ochrony Środowiska i Gospodar­

KAPLICZKI I KRZYŻE 0 WALDBAHNCE - KOLEJCE...

Dokończenie ze strony 18 Dokończenie ze strony 13

chodź do warsztatu, muszą cię nau- W kapliczce tej dzwonione było i jest Dalej były pola Hrabiowskie i tam yć, bo gdybym tak umarł... Poszli do dnia dzisiejszego skonanie dla miesz­ nie było problemów. Następnie zie­ • ięc i pan Johan pokazał synowi jak się kańców Trzęsiny. mie rolników Kotorza Małego - było to robi. Do momentu, w którym została wybu­ ich 11, oto oni: Vizent Baron, Anton Gdy byli gotowi, a był to już wieczór - dowana w Osowcu Kaplica Cmentarna, Weber, Franz Ciurlok, dalej już za po­ pora dzwonienia na Anioł Pański, ciało zmarłego do dnia pogrzebu przeby­ tokiem Karl Ciołek, Josef Czech, Paul mówi znowu swemu synowi „synu, a te­ wało w domu, a kiedy kondukt żałobny Passon, Ignatz Mros, Johann Krawczyk, raz pójdziesz ze mną i nauczę cię ruszał z domu do kościoła dzwonnik dzwo­ Wilhelm Świtalla, Peter Doitz, Franz dzwonić, bo gdybym tak umarł... ”, po­ nił do tej chwili, aż ostatni z konduktu Nowak. szli więc i nauczył swego syna dzwonić. opuścił miejscowość; taką granicą były Zaznaczyć tutaj należy, że pola przed Nie jest to wcale takie łatwe zadanie jak tory kolejowe łączące Opole z Kluczbor­ potokiem przodkowie obecnych właści­ się wydaje. kiem. cieli otrzymali w latach 1864 -1866 wła­ Następnego ranka żona pana Johana Michał Winiarski śnie z majoratu turawskiego jako tzw. znalazła swego męża martwego w łóżku. Ablósungi tj. za zrzeczenie się praw do serwitutów leśnych, jakie mieli kmiecie Kotorza Małego od niepamiętnych cza­ sów w lasach między Kotorzem i Ligotą Turawską. Zdjęcie z 1992 r. (zamieszczone na stro­ nie 13) dostarczone nam uprzejmie przez pana Mariana Matuszewskiego przed­ stawia szczątki mostu kolejki leśnej przez rzekę Mała Panew w Fasańcu. Rura wi­ doczna na zdjęciu służyła do tłoczenia wody zraszającej okoliczne łąki w latach 1934 do 1944. Poprzednio woda do tego celu płynęła kanałami od zapory na Ku- charach. Wybudowanie jeziora odcięło wszel­ kie dotychczasowe zasilania w wodę tartaku i młyna w Turawie i Trzęsinie i tu musiano przejść na napęd elektrycz­ ny. Teraz wodę do zraszania łąk, ogrod­ nictwa i do stawów parkowego i zam­ kowego, dostarczały z Małej Panwi dwie duże elektryczne pompy zainsta­ lowane w specjalnym budyneczku tuż przy rzece i pokazanym na zdjęciu moś­ cie. Cdn. Alfred Kupka Wspólne pamiątkowe zdjęcie „Puchatków” z Turawy i Zawady. FALA WRZŁ^IŁŃ 2004 Głos mieszkańca Turawy o naszych wspaniałych jeźdźcach na ich wspaniałych rumakach

Coraz popularniejsze staje się u nas ry, nasyp wału, który jest nasypem ziem­ Panowie, jeszcze tylko szabelkę znów jeździectwo. Jest to niewątpliwie nym rozpłynie się, a wtedy nie tylko in­ w garść! Czy my żyjemy jeszcze albo piękny sport. Kogo na to stać funduje nych, ale i wasze domy i kilku tysięcy nareszcie w państwie praworząd­ sobie wierzchowca, albo za opłatą wy­ tutejszych mieszkańców i ich majątek nym? najmuje konia, aby w siodle przyjemnie mogą stać się ofiarą kataklizmu!! Jeśli tak, to uważam, że dla wspólne­ spędzić trochę wolnego czasu. Woda spiętrzona jest średnio na 13 me­ go dobra nas wszystkich należy unormo­ Niestety niektórzy, gdy poczują pod trów nad naszym terenem, co odpowia­ wać należyte współżycie garstki upra­ sobą siodło na końskim grzbiecie i z wy­ da wysokości pięciopiętrowego domu. wiających sport jeździecki, uważających soka popatrzą na otaczający świat, stają Temat odstępuję naszym miłym policjan­ siebie - słusznie, czy niesłusznie - za eli­ się automatycznie — w ich mniemaniu - tom. tarnych, z całą resztą naszego społeczeń­ czymś wyższym od reszty zwykłych śmier­ Każdy sport jest uprawiany na całym stwa. i telników przestrzegających „śmiesz­ świecie i u nas w wyznaczonych miej­ Niech nie niszczą lecz przynoszą po­ nych” reguł i przepisów regulujących scach: stadiony, boiska, bieżnie, tory itp. żytek naszej Gminie. nasze współżycie! Nic ich one po prostu Tylko jeździectwo a raczej kilku jeźdź­ Wyznaczyć im trzeba trasy do jazdy nie obchodzą. Rzucają w ten sposób cień ców u nas uważa, że im jest wszystko turystycznej, ale i do galopowania.

na zdecydowaną większość porząd­ wolno. Dokończenie na stronie 21 nych i kulturalnych ludzi upra­ wiającychjeździectwo. Niszczą kopytami gładkie ścieżki i po­ bocza szos używane przez ro­ werzystów, które wyglądają ja k źle zorany ugór! Kochani jeźdźcy! Proponu­ ję wam, abyście też pomyśleli o innych zdecydowanie licz­ niejszych użytkownikach dróg. Wystarczy, że będziecie prowadzić konie nie po wy­ jeżdżonych rowerami ścież­ kach, ale kilkadziesiąt centy­ metrów obok. Myślę, że konie też bardziej lubią stąpać po miękkim, trawiastym poboczu niż twardej jezdni. Najgorsze jednak jest wjeż­ dżanie i zjeżdżanie końmi po skarpie czołowego wału zapo­ rowego naszego jeziora. Niszczą darń, która zabezpie­ cza wał przed erozją i dlatego jest szczególnie chroniona. Na koronie wału okrzykami heja, heja! urządzają kawaleryjskie szarże! Już teraz przy schodach na wał obok elektrowni darń jest zniszczona do tego stopnia, że ziemia osuwa się w dół! Panowie róbcie tak dalej i wtedy po którejś silniejszej ulewie albo oberwaniu chmu- \N/E.ZŁilLŃ ZOOA FALA

GŁOS MIESZKAŃCA TURAWY... Dokończenie ze strony 20 Aaale grzyby! Do dzisiaj figuruje jeszcze z czasów Hrabiowskich na mapach „Galoppier Allee ” i na dzisiejszych mapach turystycz­ nych Gminy Turawa widnieje „ Dukla Ga- lopierska ”, Świadczy to o tym, że i Hrabiowie Turowscy, gdy chcieli porządnie poha- sać, jechali konno na tę Galoppier Allee, bo czuli się odpowiedzialni za bezpieczeństwo i porządek w swoich włościach. Nasza „Dukla Galopierska” bierze swój początek od szosy w pobliżu Ryba- czówki i prostopadle do niej prowadzi w las. Tam, jeśli Nadleśnictwo pozwoli, niech hasają sobie do woli — patrz fragment załączonej mapki. aku

Na fotografii: Pan Manfred Arbeiter zamieszkały w Zakrzowie Turawskim prezentuje pięk­ ne borowiki, które znalazł w lesie niedale­ ko swojego domu.

Podziękowania, informacje Podziękowania Podziękowanie

I Serdeczne podziękowania mieszkań­ bert Woclaw, Józef Jończyk, Henryk Zarząd i członkowie OSP Osowiec com Kadłuba Turawskiego a szczególnie Jaguś, pragną podziękować Panu Bernardowi •tym, którzy pracowali przy budowie chod­ a także rolnicy, którzy przywieźli rury Lochowi, właścicielowi firmy „Ben - nika na cmentarz. oraz kostkę z Opola: Bud”, który nieodpłatnie wraz ze swoimi Więcej niż 20 godzin czynu społeczne­ Teodor Moch, Krzysztof Moch, Boni­pracownikami wykonał prace związane go przepracowali: facy Panicz, Robert Gryszczyk, Robert z przygotowaniem podłoża i położeniem Alfred Kurowski, Emil Wodniok, Konieczko. kostki brukowej na wjazdach przed remizą Jan Reiman, Gotfryd Podstowa, Fran­ Sołtys wsi Kadłub Turawski strażacką w Osowcu. ciszek Kulig, Franciszek Wiecha, Hu­ Zarząd

Sprostowanie adresatów podziękowania

W odpowiedzi na zamieszczone w po­ szałek" informujemy, że nie nam się ono osiedla „ZGODA” w Turawie i z ich ini­ przednim (nr 2/57/2004) numerze „Fa­ należy. cjatywy”. li” podziękowanie sołtysa wsi Turawa - W naszym tekście „Klub ZGODA był Tak więc podziękowanie należy się nam Marszałki niżej podpisanym „za prze­ klubem osiedlowym” („Fala” nr 1/56/ wszystkim. kazanie Klubu Zgoda na potrzeby 2004) pisaliśmy przecież, że„Klub powstał Dorota i Eugeniusz Wieczorkowie wszystkich mieszkańców Turawy i Mar­ głównie siłami i środkami mieszkańców (mieszkańcy osiedla „Zgoda”) f A L A mm \ V R .Z Ł 4>IE.Ń 2 0 0 A Podziękowania, informacje Wyjątkowy t Anna Barbara dziadek Tego roku mija już 200 lat od śmierci Anny Barbary v. Gaschin z d. Garnier. Pan Jerzy Krok -dziadek przedszko­ Była córkąPiotra i Marii v. Chinin. laków Sabinki i Adriana pracował Urodziła się 11.11.1725 r. jako 9. dziecko. społecznie na rzecz Przedszkola w Za­ wadzie przy pracach remontowych pla­ W 1746 r. poślubiła Antoniego v. Loewenkron. cówki tak zwanym „systemem gos­ Ten umiera w 1759 r. mając lat 44. podarczym Wykonał bardzo poważne W rok później fundatorka naszego kościoła poślubia Franciszka v. Gaschin. i znaczące prace, nie szczędząc czasu On umiera 2.03.1799 r. i sił. Zostaje pochowany na Górze św. Anny. Z wyrazami wdzięczności oraz po­ dziwu za tak ogromne, bezinteresow­ Jąodwołuje Bóg z tego świata 11.02.1804 r. ne zaangażowanie dla dobra społecz­ Franciszkanie Góry św. Anny wspominająjąjako prawdziwą matkę klasztoru. ności przedszkolnej kieruję słowa Przy licznym udziale mieszkańców i gości zostaje pochowana » podziękowania dla Pana i pańskich w Kotorzu Wielkim. synów. 50. lecie pobytu w Turawie obchodzi 20.02.1796 r. Dyrektorka przedszkola Rodzeństwo z tej okazji ufundowało okolicznościowy srebrny medal. Alfreda Adamiec Zawada 12.08.2004 r. Bóg niech będzie Jej nagrodą. Józef Swolany

Wielkie czyny w małej miejscowości

Kadłub Turawski jest jedną z mniej­ szych miejscowości naszej gminy, ale trze­ ba przyznać, że w tak małej miejscowości zawsze był i nadal jest ogromny potencjał aktywności społecznej. Dzięki sołtysowi, panu Ernestowi Grzesikowi, który potrafi skierować tę ak­ tywność we właściwym kierunku, Kadłub Turawski pięknieje z roku na rok. Ostatnim, wielkim czynem męskiej czę­ ści mieszkańców była budowa chodnika do cmentarza. W ocenie tego czynu po­ dziw budzi fakt, że większość osób biorą­ cych udział w budowie przyjechała na krót­ kie, kilkudniowe urlopy z zagranicy, czę­ sto po dłuższych rozłąkach z rodziną, a jednak każdy z nich znalazł czas, by wspólnie uczestniczyć w realizacji kolej­ nej inwestycji. W imieniu sołtysa wsi składam po­ dziękowania wszystkim osobom, któ­ re brały udział w budowie, a rodzinom tych osób dziękuję za wsparcie i wyrozu­ miałość. Roman Borkowski Grupa pracująca przy budowie chodnika. WR.ZŁ5IŁŃ 2004 FALA Podziękowania, informacje Nowinki Zakrzowskie

Dzieci z Zakrzowa nie musząjuż mok­ ♦ ♦ ♦ Kościelna oraz zjazd z ulicy Opolskiej. nąć czekając na autobus wożący je do W polu za kościołem znajduje się dzi­ Ubytki w asfalcie zostały uzupełnio­ szkoły w Ligocie - nową wiatę przystan­ kie wysypisko śmieci. Niedawno Urząd ne przez firmę pana Józefa Karkosa kową ustawiono na początku wsi, nieda­ Gminy ustawił tam tablicę zakazują­ z Olesna. Wartość wykonanych robót leko stawu. cą składowania odpadów. Tablica zni­ 6.000,- zł, z czego kwotę 3.000,- zł za­ Sołtys załatwił w firmie „Prowod” knęła, a o tym kto tam nadal wozi swoje płaciła gmina, a resztę zasponsorował betonowe płyty chodnikowe pod przy­ śmieci mieszkańcy „uprzejmie” informują wykonawca. stanek, a ułożeniem zajęli się pano­ sołtysa. Sołtys i mieszkańcy wsi serdecznie wie: Andrzej Michalczyk, Hubert Bar­ Dzięki znalezionym na wysypisku dziękują. ty la i Sebastian Jończyk, za co nale­ starym dokumentom można będzie ♦ ♦ ♦ żą im się serdeczne słowa podzięko­ bez problemu dotrzeć do niektórych 18 września najstarsza mieszkanka wsi wania. osób. Również w tym miejscu podziękować pani Franciszka Rogowska obchodziła należy panu Mariuszowi Pelcowi - kie- ♦ ♦ ♦ swoje 90-te urodziny. Solenizantce życzy­ likowi „Prowod” w Czamowąsach za Dzięki księdzu proboszczowi Jerze­ my dużo zdrowia. #ąpione płyty. mu Obst została wyremontowana ulica M. Zubeil SPORT w GMINIE

Tradycyjnie, w Boże Ciało, na boisku LZS „Stal” Osowiec, rozgrywany jest tur­ niej piłkarski o Puchar Wójta Gminy Turawa. Tym razem wzięło w nim udział 6 klu­ bów piłkarskich z terenu naszej gminy. Obserwując od wielu lat zmagania sportowców odnosi się wrażenie, że jest to dla klubów najważniejsza impreza spor­ towa. tym roku Puchar Wójta Gminy Tu- i pierwsze miejsce zdobyła LZS „Stal” Osowiec, a kolejne: II miejsce - LZS Turawa, III miejsce - LZS „Strażak” Węgry, IV miejsce - LZS „Sokół” Bierdzany, V miejsce - LZS Ligota Turawska, VI miejsce - LZS Zawada. Za najlepszego zawodnika turnieju uznano Piotra Taskina z klubu LZS Tu­ rawa. Roman Borkowski Moment nagrodzenia zwycięskiej drużyny przez Wójta Gminy Turawa

Z ostatniej chwili...

Wyłonił się nam kolejny talent w teni- Wojewódzkim Turnieju Tenisa Stołowe- Gratulujemy i życzymy dalszych suk- sie stołowym. Jest nim Łukasz Farys z go 9.10. br. w Zawadzkiem zajął drugie cesów. Kadłuba Turawskiego, który na ostatnim miejsce w kategorii do klas IV. Turniej Piłkarski o Puchar Wójta Gminy Turawa

Całość artylułu na stronie 23

Puchary, dyplomy, czeki dla najlepszych drużyn.

Kapitan zwycięskiej drużyny odbiera z rąk Wójta Gminy Turawa puchar i dyplom.

LZS "STIAL" Osüwkx; r

aminy rułtuwoj

W pełnym składzie zwycięska drużyna LZS „Stal” Osowiec

Kwartalnik Towarzystwa Miłośników Ziemi Turawskiej „Fala” Sekretarz redakcji - Teresa Żulewska, redaktor techniczny - Roman Borkowski Z redakcją stale współpracują: Jerzy Farys, Piotr Jendrzej, Alfred Kupka, Waldemar Kampa, Eugeniusz Wieczorek, Jan Stonoga Druk: Drukarnia NOT, 45-061 Opole, ul. Katowicka 50, tel. (77) 453-74-91 w. 40; sktad komputerowy: INSERAT Redakcja nie odpowiada za treść umieszczonych reklam i ogłoszeń, nie zwraca materiałów nie zamówionych oraz zastrzega sobie prawo dokonywania skrótów.