Polska Piłka Nr 02/2011
Total Page:16
File Type:pdf, Size:1020Kb
Load more
Recommended publications
-
70Niezwykłych Historii Na 70-Lecie Pogoni Szczecin
Krzysztof Ufland Jakub Bohun Tomasz Smoter Jakub Żelepień 70niezwykłych historii na 70-lecie Pogoni Szczecin Szczecin 2018 Autorzy: Krzysztof Ufland, Jakub Bohun, Tomasz Smoter, Jakub Żelepień Projekt okładki: Michał Madej Redakcja: Krzysztof Ufland Korekta: Katarzyna Świerczyńska Współpraca historyczna: Michał Elmerych Skład: Rafał Remont (SITEPRESS) Druk: PRINT GROUP Sp. z o.o. Zdjęcia: Marek Biczyk, Wiola Ufland oraz archiwa prywatne Kazimierza Bieli, Adama Benesza, Zbigniewa Długosza, Roberta Dymkowskiego, Waldemara Jaskulskiego, Jana Juchy, Adama Kensego, Zbigniewa Kozłowskiego, Henry- ka Wawrowskiego, Christosa Mitsopoulosa, Jerzego Słowińskiego, Zbigniewa Wojdaka www.pogonszczecin.pl Copyright © Krzysztof Ufland, Jakub Bohun, Tomasz Smoter, Jakub Żelepień ISBN 978-83-951271-1-3 Wstęp Wielokrotnie zastanawiałem się, od jakich słów zacząć tę książkę. Z jednej strony chciałem, by wstęp był bardzo godny, jak przystało na pozycję wydaną z okazji 70-lecia największego klubu sportowego na Pomorzu Zachodnim, z drugiej zależało mi na tym, by oddawał charakter samej książki. A ta jest zu- pełnie inna, niż wszystkie dotychczasowe tytuły o Pogoni Szczecin. Nie było ich znowu wiele, ale przeważnie zajmowały się klubem w ujęciu historycznym i statystycznym. Kolejne karty zawierają żywe słowo. Oddaliśmy głos bohaterom wielu lat. Chcieliśmy, by opowiedzieli o Dumie Pomorza ze swojej perspektywy. O tym, jaki obraz Pogoni Szczecin mają zapisany w swojej głowie. Naszym zadaniem nie była weryfikacja wypowiedzi naszych bohaterów, nie jesteśmy przecież sę- dziami historii. Może zatem zdarzyć się tak, że traficie na tę samą historię opo- wiadaną przez różne osoby i… jej wersje będą inne. Czas robi swoje, dlatego tym bardziej zależało nam, by przynajmniej urywek ciekawych wspomnień zapisać na stałe. Po to, by za kilka, kilkanaście, a może kilkadziesiąt lat ktoś mógł przeczytać naszą książkę i dowiedzieć się, czym dla wielu ludzi była przez pokolenia Pogoń. -
Trener Tadeusz Foryś, Od Lat Zwolennik „Strefy”, Patrzył Na Te Propozycje Ze Zdziwieniem, Ale Pozostawał W Cieniu Czesława Kruga I Jeana Prouffa, Więc Milczał
JERZY LECHOWSKI SWIADEK´ KORONNY Trener Tadeusz Foryś, od lat zwolennik „strefy”, patrzył na te propozycje ze zdziwieniem, ale pozostawał w cieniu Czesława Kruga i Jeana Prouffa, więc milczał. Największym absurdem było powierzenie Fryderykowi Monicy, zawod- nikowi ociężałemu, mało zwrotnego i niezbyt szybkiemu, opieki nad błyskotli- wym prawoskrzydłowym Metrewellim. Gruzin ośmieszał Polaka, żałość ogar- niała, gdy się na to patrzyło. Strzelił dwie bramki. Nasz napad praktycznie nie istniał, obrona jak sito. Zagrypiony był Ernest Pohl, ale znowu zabrakło w eki- pie lekarza. Tych „błędów i wypaczeń” było więcej. W ogóle niepoważne potrak- towano ten mecz. Nasza ekipa bardziej niż drużynę piłkarską, przypominała tu- rystów Sports-Touristu zwiedzających Plac Czerwony i Mauzoleum Lenina lub uganiających się w GUM-ie za kawiorem i zabawkami dla dzieci. Po takich wędrówkach po Moskwie i to w dniu meczu zmęczona i rozko- jarzona drużyna zjawiła się na Łużnikach tuż przed samą grą. Nie było już cza- su na solidną rozgrzewkę. Gospodarze poganiali: prominenci czekają, mecz trze- ba rozpocząć punktualnie! Nikt nie protestował. Katastrofa zaczęła się więc bar- dzo szybko. Już w 14 minucie po strzałach Iwanowa (4), Bubukina (9) i Ponie- dielnika (14) było 3:0. Nasi biegali po boisku, jak pies po pustym sklepie. Rywa- le byli nieuchwytni. Aż prosiło się, by ich ataki przyjmować na własnej połowie. Kapitan reprezentacji Edmund Zientara nie krył złości: – Gdyby dziś w Moskwie grała tylko defensywa Legii, w żadnym wypadku nie stracilibyśmy siedmiu bramek! Może dwie, trzy, nie więcej... Tymczasem oni naszym napastnikom nie dali oddychać. Nawet „Kici” i Ernest byli bezradni. Po przerwie zupełnie oklapł Michel, no to „Burza”, który i tak miał sporo kłopotów z szybkim Meschim, jak wariat biegał po całym boisku również za Bubukinem.. -
Reakcja Środowiska W Tej Sprawie Była Ambiwalentna. Ta Dwojakość
JERZY LECHOWSKI SWIADEK´ KORONNY Reakcja środowiska w tej sprawie była ambiwalentna. Ta dwojakość uczuć z jednej strony wynikała z programowej niechęci do działań PZPN ograni- czających zachowania naganne w klubach, zaś z drugiej – do zadowolenia, że jednak nie tylko i nie zawsze „ryba psuje się od głowy”. Wyraźnie kłóciło się z praktykami pana Jana Tomaszewskiego, który na PZPN wyładowywał swo- je frustracje i jego kosztem usiłował zbić własny kapitał społeczny. Ochoczo wtórowała mu imienniczka z Jaworzna. Michał Listkiewicz nie miał tu żad- nych wątpliwości: ... „Pani mecenas w „aferze barażowej” wykorzystuje, niestety – piłkę noż- ną do prowadzenia własnej kariery zawodowej... Wprowadziła sporo zamiesza- nia w środowisku piłkarskim. To pewien ogólniejszy problem. Dla wielu praw- ników futbol jest „czarną magią”... Myślę, że pani Tomaszewskiej przydałaby się praktyka w jednym z wydziałów Związku. Wtedy przekonałaby się, że nasz fut- bol nie jest „siedliskiem zła”, skupiającym „czarne charaktery”. Prezes realizując ten nieco szokujący pomysł, w pierwszej kolejności przy- wrócił do łask Jana Tomaszewskiego. Widać naiwnie sądził, że na jednym ogniu zdoła upiec dwie pieczenie: odwieść „Tomka” od schizofrenicznych pomysłów ciągłego oblewania PZPN pomyjami oraz znaleźć w nim wreszcie kompetentne- go doradcę i wiernego sojusznika w walce z korupcją. Może to przekona opinię publiczną, że ligowe afery rodzą się nie przy ulicy Miodowej w Warszawie, lecz daleko poza jej granicami. Ja też na łamach „Polskiej Piłki” zabrałem głos w tej przykrej materii skrojonej przez Jaworzno i Nowy Dwór Mazowiecki. ... Biedna jest ta nasza liga piłkarska. Już swój „poród” w latach dwudzie- stych przeżywała w atmosferze skandalu, protestów i rezygnacji. A kiedy dwa- dzieścia lat później ekstraklasę reaktywowano, to też w klimacie sporów poli- tycznych, doktrynalnego spojrzenia na jej funkcje społeczne i „burżuazyjny ro- dowód”. -
Pzpn Polski Związek Piłki Nożnej
za okres od 18.10.2013 PZPN POLSKI ZWIĄZEK PIŁKI NOŻNEJ ZBIGNIEW BOH !U PREZES J M BEDNAREK MAREK KOŹMIŃSKI CEZARy KULESZA EUGENIUSZ NOWAK ANDRZEJ PADEWSKI WEEPREZES WEEPREZES W KEPRE2L5 WEEPREZES WICEPREZES i ł pKtaijtiw] anotuHego 4 9 ^rtM nwiych [fe pŁłitW tl d t etg giogqjpxHiat$owjcłi 49 . T io f in e jn f ^ H u iu h w ic iu ZHCHHiriuniiK wec^ h j iH e ih m w j o k c f c t u b u * h lu iH H s e m h u h t k u iu aosuwuuirczn SEIKTJIBZBE1EUUIY CZUBEK MK1IJM EZUHEIl U U J |H I CZUBEK Z H Z 4 H CZUJKI Z H Z jp i J2UBIK ZBBZ^BU CZUBEK 7 iS 2 3 f» HIBDSUWHIlWDWIltl H B S U * MICHALSKI OTimraiimsc IUimKHU|Cn!ll JUUBTJBtSI f*W IL WOJTIU cnomzinziiiH K U lU U IS ip c z u b e k o u iz iin COOKU U K ltft D U K E ! ZMZJJJH COOKU UKOP* PZPN POLSKI ZWIĄZEK PIŁKI NOŻNEJ SPRAWOZDANIE Z DZIAŁALNOŚCI ZARZĄDO SPRAWOZDANIE Z DZIAŁALNOŚCI KOMISJI REWIZYJNEJ za okres od 18 października 2019 do 31 sierpnia 2020 Łączy m spiłfa SPRAWOZDANIE Z DZiAŁALNOŚCi ZARZĄDU i KOMiSJi REWiZYJNEJ ZA OKRES OD 18.10.2019 DO 31.08.2020 4 polski związek piłki nożnej Ł ą cz y m s p iłk ą w b j SZANOWNI PAŃSTWO, ™ KOLEŻANKI I KOLEDZY DELEGACI Mija kolejny, czwarty już rok kadencji władz statutowych wybranych przez Walne Zgromadzenie Sprawozdawczo-Wyborcze Polskiego Związku Piłki Nożnej. Z pewnością ostatni okres był - i nadal zresztą jest - dla kk nas wszystkich specyficzny i najtrudniejszy. -
GKS Katowice Fans’ Complaints to UEFA Which Saved Their Club
Everything FEATURES: you need to know about every . The money, personalities Ekstraklasa club - managers, and players of the Polish players, statistics, star names, game fans' views and much more! . Stadiums: after the Euros, what now? Struggles in the Champions . League . Polonia - the biggest mess in Europe INTERVIEWS: . Kibu Vicuna . James Sinclair . Ben Starosta . Paweł Abbott I N A S S O C I A T I O N W I T H #EKSTRAKLASA - CLUBS #EKSTRAKLASA - CLUBS CREDITS #EKSTRAKLASA MAGAZINE zLazienkowskiej.blogspot.com The Team Editor: Michał Zachodny - polishscout.blogspot.com - Twitter: @polishscout Co-editor: Ryan Hubbard - EKSTRAKLASAreview.co.uk - Twitter: @Ryan_Hubbard Graphics/Design: Rafał Tromczyński - flavors.me/traanZ - Twitter: @Tromczynski Writer/Contributor: Andrzej Gomołysek - taktycznie.net - Twitter: @taktycznie Writer/Contributor: Marcus Haydon - Twitter: @marcusjhaydon Writer: Jakub Krzyżostaniak - www.lechinusa.com - Twitter: @KubaLech Writer: Tomasz Krzyżostaniak - www.lechinusa.com - Twitter: @TKLech Writer: Jakub Olkiewicz - Twitter: @JOlkiewicz Proof-reader: Lucas Wilk - Twitter: @LucasWilk Proof-reader: Simon Rees - Twitter: @simonrees73 Proof-reader: Matthew Joseph - Twitter: @elegantgraffiti #EKSTRAKLASA - EDITORS #EKSTRAKLASA - EDITORS Editor’s view Editor’s view Ryan Hubbard Michał Zachodny EKSTRAKLASAreview.co.uk PolishScout.blogspot.com Isn’t it interesting what a summer can do for a country’s image? Just a few months ago people were clamour- If one word could fully describe what kind of league Ekstraklasa really is then „specific” is the only answer. ing, led in part by the BBC, to criticise Poland and their footballing authorities for “widespread racism and Why? Well, this is exactly why we decided to take the challenge of preparing this magazine for you. -
Mój Udział W Redagowaniu Tych Próśb I Skarg Był Znaczący. Do
JERZY LECHOWSKI SWIADEK´ KORONNY Mój udział w redagowaniu tych próśb i skarg był znaczący. Do rangi sym- bolu w tym szkodliwym sporze urosła przede wszystkim prośbą Prezesa Ho- norowego PZPN, Kazimierza Górskiego skierowana do prezydenta Aleksan- dra Kwaśniewskiego. Nestor polskich trenerów i działaczy od początku trzymał stronę Związku. Wyraził nadzieję, że wszystkie problemy paraliżujące statuto- wą działalność PZPN zostaną wkrótce rozwiązane zgodnie z literą prawa i do- brymi obyczajami. W prośbach adresowanych do władz Rzeczypospolitej infor- mowaliśmy, że decyzje prezesa UKFiT naruszają Statut FIFA i mogą doprowa- dzić do pozbawienia PZPN członkostwa w międzynarodowych organizacjach piłkarskich, a w ślad za tym do wykluczenia polskich drużyn reprezentacyjnych i klubowych z rozgrywek organizowanych przez FIFA i UEFA. Bezzasadność sankcji nałożonych przez UKFiT na PZPN i jego kierow- nictwo uznała też Sejmowa Komisja Kultury Fizycznej i Turystyki. Zobowiąza- ła prezesa UKFiT do ponownego rozpatrzenia wszystkich decyzji, na mocy któ- rych Urząd zawiesił w czynnościach 33 członków zarządu PZPN. Z dokumen- tów przedłożonych w Sejmie przez środowisko piłkarskie jednoznacznie wynika- ło, że prezes UKFiT działał niezgodnie z normami prawa wewnętrznego i mię- dzynarodowego. Na Świętokrzyskiej zbyto to milczeniem: – Ty sobie mów, a ja będę zdrów... Spotęgowano nagonkę na PZPN. W Aleje Ujazdowskie nasłano kuratora Wiesława Pakocę w towarzystwie dyrektora Jerzego Staronia (w cza- sach Łazarka kierownika reprezentacji); usiłowali „przejąć władzę”. W wyniku zdecydowanej interwencji Zdzisława Kręciny i Edmunda Zientary nie proszeni goście opuścili siedzibę Związku. Nie na długo. Ówczesna minister sprawiedliwości Hanna Suchocka zapre- zentowała w toczonej wojnie wykładnię prawną podważającą opinię Sądu Woje- wódzkiego w Warszawie. W efekcie zachęcony tą decyzją Wiesław Pakoca pod- jął kolejną próbę „zadomowienia się” w PZPN. -
Górnik Zabrze
JERZY LECHOWSKI SWIADEK´ KORONNY Szczególnie duża rola i odpowiedzialność w grze spoczywała tu na parze pomocników Didi – Zito. Oni w stopniu największym wspierali atak i obro- nę, widać obu natura najhojniej obdarzyła „podwójnymi płucami”. Ofensywne zadania w „brasilianie” wykonywali również (oczywiście na zmianę) obaj bocz- ni obrońcy Djalma Santos (prawy) i Nilton Santos (lewy). Cztery lata później w Chile Brazylia znowu wygrała Mundial, ale jej „brasiliana” przybrała już nie- co inny kształt: 1+4+3+3. Tym trzecim pomocnikiem („fałszywym” lewoskrzy- dłowym) był Mario Jorge Zagalo. A w przodzie hasało tam „cudowne trio”: Ga- rincha, Vava, Pele. Ustawienie 1+4+2+4 względnie 1+4+3+3, oczywiście w różnych warian- tach taktycznych, utrzymało się prawie piętnaście lat. Na polskich boiskach, tak z udziałem drużyn ligowych, jak i reprezentacyjnych, na dobre „brasiliana” zado- mowiła się dopiero w pierwszej połowie lat sześćdziesiątych. Wszystkie w tym czasie nowelizacje tego systemu miały na celu wzmacnianie defensywy. Pojawił się więc z czasem sposób gry z tak zwanym „wymiataczem” w obronie, czwór- ką pomocników i parą napastników czyli 1+(1+3)+4+2. W takim ustawieniu nasz Górnik Zabrze w roku 1967 zagrał w Kijowie w zwycięskim (2:1) meczu z Dynamem w Klubowym Pucharze Mistrzów Europy, a reprezentacja w jesz- cze bardziej betonowym schemacie taktycznym 1+(1+4)+2+3 na stadionie Hey- sel w Brukseli; pokonała wtedy drużynę Belgii 4:2. Sądzę, że zanim Kazimierz Górski i jego niepowtarzalny zespół zdobył w RFN trzecie miejsce na świecie, w różnych wariantach „polskiej brasiliany” najlepiej swoje role odgrywali: Hubert Kostka (Górnik Zabrze) – Roman Strzałkowski (Zagłębie So- snowiec), Jacek Gmoch (Legia), Stanisław Oślizło (Górnik), Zygmunt Anczok (Polonia Bytom) – Zygfryd Szołtysik (Górnik), Bernard Blaut (Legia) – Jan Banaś (Polonia Bytom), Włodzimierz Lubański (Górnik), Jan Liberda (Polo- nia Bytom), Andrzej Jarosik (Zagłębie Sosnowiec). -
Zdać Boiskowe Testy Szanowni Czytelnicy! Walne We Wtorek
GAZETA BEZPŁATNA Czasopismo Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej nr 2/2014 Finansowane przez Fundusz Inicjatyw Obywatelskich Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej Odbić od dna Orzeł Pawłowice to klub piłkarski, który jest be- niaminkiem wrocław- skiej klasy okręgowej. Siedziba klubu jaki i Łączy nas stadion, na którym od- bywają się mecze mieści się na osiedlu Pawłowi- ce, będącym admini- stracyjną częścią Wro- cławia. Historia zespołu z dzielnicy Psie Pole się- ga roku 1955. Jednak w obecnym kształcie piłka!!! klub funkcjonuje od roku 2008, kiedy doszło do jego reaktywacji. O Orle na stronie 11 pisze Adam Cierpik. Walne we wtorek! 18 listopada odbędzie się Walne Zgromadze- nie DZPN. Początek o godzinie 15 we wrocław- skim hotelu Haston City Hotel przy ul. Irysowej Potrzebne wskazówki na str 4. Zdać Szanowni Najważniejsze Z ambicjami boiskowe testy Czytelnicy! podstawy Wcześniej graliśmy w II lidze kobiet jako Szczyt Bo- guszów-Gorce, ale koszty funkcjonowania zespołu nas Latem w skarbie kibica Prze- W październiku PZPN uru- Naszą siłą w tym sezonie jest szeroka przerastały. Postanowiłem więc zapytać kanclerza glądu Sportowego czytając chomił nowy portal inter- kadra licząca dwudziestu sześciu za- Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej im. Angelu- zapowiedź sezonu Miedzi netowy„Łączy nas piłka”. wodników z rocznika 96 i 97. Jest to sa Silesiusa w Wałbrzychu, pana Jana Zwierki, czy Legnica można było znaleźć Serwis dostępny pod ad- konsekwencja tego, że w zeszłym roku jest szansa na finansowe wsparcie naszej drużyny ze następujący fragment: „W resem www.laczynaspilka. pierwszy zespół został mocno zasilony strony uczelni. Pan kanclerz wyraził zainteresowanie, Miedzi idzie nowe. Czy lep- pl, to przedsięwzięcie łączą- rocznikiem 95, a w tej rundzie mia- ale nie wsparciem Szczytu, tylko przejęciem naszej sze? Spokojnie, gorzej niż ce środowisko piłkarskie ze łem do dyspozycji niemal wszystkich sekcji przez uczelnię od sezonu 2014/15. -
KAŻDY Ma W Życiu Dzień, Który Wszystko Zmienia
KAŻDY ma w życiu dzień, który wszystko zmienia. Ja też taki miałem, nawet pamiętam datę - 20 marca 1991 roku. Przyjechał chłoptaś na europejskie salony, w koszulce z zaklejoną reklamą i zapakował dwie bramki. I to komu! Sampdoria to była wtedy jeśli nie najlepsza, to jedna z najlepszych drużyn świata - zdobywca PZP, przyszły mistrz Włoch. Nikt nam, legionistom, nie dawał szans na awans do półfinału Pucharu Zdobywców Pucharów. Gdy działacze usłyszeli, że chcemy negocjować premie za awans, kpili z nas pod nosem. - Ile chcecie? - zapytali. Gdybyśmy krzyknęli, że po milionie dolarów byłoby w porządku, to by podpisali! Rzuciliśmy sumę równie abstrakcyjną. - Jeśli awansujemy, chcemy po dziesięć tysięcy dolarów na głowę - powiedział Krzysiek Budka, kapitan zespołu. - OK - padła odpowiedź. No kochani, tu was mamy! Już wtedy czułem, że ta kasa będzie moja. W pierwszym meczu miałem nie grać, ale Andrzej Łatka doznał kontuzji. Wszedłem za niego, w rewanżu też wystąpiłem, już od pierwszej minuty. Nikt w zespole nie miał pretensji, że gram, bo byłem... lubiany. No, taki chłopak od wszystkiego, co potrafi wszystko zorganizować, a i na piwo pójdzie po treningu. Lubiliśmy się wtedy spotykać, w dużej grupie. To była atmosfera! Patronat nade mną objął Darek Czykier. Gdy przyszło już wyjść na boisko w Genui, nie miałem żadnej tremy. Nigdy przed meczami się nikogo nie bałem. Tu może tylko była we mnie pewna rezerwa, bo rywali wcześniej oglądało się w kolorowych pismach. No i ten stadion, to było to - świetne miejsce, aby przedstawić się ludziom. - Dzień dobry, nazywam się... - powiedziałem w 19 minucie meczu, gdy minąłem trzech makaroniarzy i nie dałem szans Pagliuce na interwencję. -
Spotkanie W Seimie
$PRAWA BYDGOSKA Spotkanie wSeimie J'alk in.formuje Wydział P·ria.so w .•Pl'l!l!Wie zo'IX>wdą:z:ia:nda podjętego wy Karu:ela.rid · Sej.mu - w gma przez Sejmową Komisję Nadzwy chu Sejmu spotkali się 1m:edstawi czajną w dniu 8 czerwca 1981 ro ciele Za1rządu NSZZ „Soli<larność" ~u do znale7lie1nia rozwiąz3J!lda i region.u bydgosikJiego z Poo· Janem pr:zedstawienia projektu :z.aŁatwle Szczepańskim, przewodniczącym nJa sprawi bydgoskiej. Sejmowej Komnsjl Nadzwyc:zJij1nej dJ.s Kontroli Rea,liza.cjd Porozumień Poseł J, Szczepań<ń potwJerMł, z Gdańska, Sza11eciinia i Jastrzębia. Że Sejmowia Komisja NadizwyC!Ulj n.a dis Kontroli RealizacN Porozu w kopalni •• Wujek" w Katowicach podjęto uchwałę o pracy w 8 wol Prz,e.dsit.aiwfoiele Zairiządu NSZZ mień .z Gdańska, Szczecina i Ja- nych sobót. w dniu 2Z l>m. na zasa!lzle dobrowolności na I z.mianie „Solddair.ność" regaonu bydgooki,ego strizębLa podejmie sta.ra.ni.a we wŁa zjechało na dół 600 górników, co ~tan.owi 68 proc'. załogi, Wydobyty wy.ra2lila swoje niezadorwoleruie i w sobotę węgiel przesłany zostanie śclwycll orgal!lacll Nądlu i Sejmu dła Związku Spól~zie~ni Rolniczych powodu ndezireałd.zow.ainl· a pk>t. 1 po we Wrocławiu, cukrowni w PrzeczneJ, Zakładów Pap1ermczych w Wy. o pll.ne rozpatrizeiruie oma.w.i.a. riycł\ w Ryugasaki " 17.kowle oraz Elektrociepłowni Gliwice, N/.z: zdawanie rommleniia warsza w.skieg<>. pr.zed· lamp po zak<1ń- (PAP) czoneJ pracy. CAF - Stainlsław Ja<kubowski staw:i.ająic 1"ÓW1n001.ieŚme stanow.isko spraw. CAF - AP Ł0Dż, Cena E. -
Regering Inzake Crossroads
y^ Bezuinigingen -VANDAAG- de ARUBA ,4^ laten UNA NED.ANTILLEN fe. niet Siiberie: UNA ten onrechte be- * CODESAN toerismeplannen - handelt als overheidsdienst p.3 voor San Nicolas p.5 Silberisch koud Bedacht: doel activeren con- * Whiteford groep voor overleg certen p.11 op Aruba p.5 SPORT INTERNATIONAAL Speciale uitneembare WK bij- * Grote verkiezingszege Barrow op Barbados p.1 lage RUPERTSILBERIE Amigoe ...bezuinigen... VRIJDAG 30 M6I1986 03€JRflRGnNG —NO.: 121 Verzoek aan Amerikanen tot handhaving verdrag Nieuws West Europa wil vogelvlucht Salt II naleven in HALIFAX — De Westeuro- tempo voorstellen in de publici- pese landen zijn in het alge- teit brengt, maar dat daarvan MADRID —Het hoofd van het Li- meen van oordeel dat Salt 11, weinig aan de onderhandelings- bische volksbureau in Madrid is don- het tweede Sovjet - tafel te merken is. Het is "vrij derdag uit Spanje vertrokken, aldus Amerikaanse verdrag over wonderlijk"dat het verdragover bronnen uit deLibische diplomatie- beperking van de strate- kernwapens voor middellange ke missie. Zijn vertrek staat los van gische in afstand, de bewapening, stand dat Moskou deze maand uitwijzing door Spanje van Li- moet worden gehouden. De teruggaat op bische betrokken di- heeft ingediend, diplomaten. De minister van partijleider Gorbatsjov's voor- plomaat werd dooreen lidvan de an- Nederlandse ti-zionistische groep"deroep van Je- Buitenlandse Zaken Hans stellen van half januari, maar zus Christus" ervan beschuldigd van den Brock, verklaarde dathetvolstrektvoorbijgaat aan Aanslagen van deze beweging op gisterenin Halifax, na afloop de Amerikaanse tegenvoorstel- Joodseen VS doeleninMadriden Lis- van de eerste bijeenkomst len en evenemin rekening houdt sabonte financieren. van ministers van Buiten- met Gorbatsjovs latere voor- ***** landse Zaken van de NAVO stellen. -
Grywkowych Bronili Również Jerzy Engel I Zbigniew Boniek
JERZY LECHOWSKI SWIADEK´ KORONNY Podupadającej roli szkoleniowców w klubach i to we wszystkich klasach roz- grywkowych bronili również Jerzy Engel i Zbigniew Boniek. Przypomnieli, że tre- nerzy są nauczycielami. Ryzykowne porównanie: w szkołach wychowawcy inkasują grosze, zaś trenerzy w klubach grube tysiące. Tam i tu efekty stanowczo za małe. W świecie, w którym rytm codzienności rzeczywiście narzuca wolny ry- nek i nie zawsze sprawiedliwy podział złotówki, coraz dramatyczniejszy staje się wybór między dwiema postawami: pierwszej – posłuszeństwa wobec reguł zdzi- czałego praktycyzmu, i drugiej – wolności obywatela i jego nieskrępowanej my- śli. Dziś wyraźnie przeważa nurt zimnego wyrachowania, pozowanie na posia- daczy lub przebiegłych inwestorów. Etos społecznej wrażliwości odchodzi do la- musa, liczy się tylko status materialny. A to osiągnąć nie jest łatwo. To generu- je podejrzenia, brak zaufania, rodzi śmieszne obawy i wulgaryzmy. Na Walnym Zgromadzeniu PZPN 2004 właśnie taki sens „nowoczesnych” postaw zaprezen- towali niektórzy delegaci: – ... „Jeśli ktoś inwestuje w polską piłkę, to nie dla kaprysu, chciałby z cza- sem przynajmniej odzyskać te pieniądze. Tymczasem jest traktowany jak frajer, którego można łatwo wykiwać i pozbawić wszystkiego, co ma. To nakazuje pew- ną wstrzemięźliwość w szastaniu pieniędzmi. Ja na przykład swój płaszcz i port- fel zostawiłem w szatni, bo tutaj mogło by to się różnie potoczyć” – bez cienia umiaru i szacunku dla otoczenia powiedział prezes Legii, Piotr Zygo. To tak, jakbym czytał „Alfabet” Jerzego Urbana. – ... „To jest cyrk, to jest cyrk” – taką opinię o dyskusji nad poprawkami do statutu wyraził Leszek Miklas z Piłkarskiej Ligi Polskiej. – ... „Po co te 47 poprawek? Chyba lepiej by było, gdyby od nowa cały sta- tut napisano” – wtórował ktoś w kuluarach.