25 lutego 2021

Ewa Demarczyk. Wybitna. Tajemnicza. Samotna.

Ewa Maria Demarczyk urodziła się w Krakowie 16.01.1941 r. Po ukończeniu szkoły muzycznej w klasie fortepianu chciała związać swą przyszłość z muzyką, w końcu zdecydowała się zdawać na architekturę by ostatecznie zostać studentką PWST. Karierę rozpoczęła w 1961 r. w studenckim kabarecie „Cyrulik” Akademii Medycznej. Po Krakowie rozeszła się wieść o niezwykle utalentowanej młodej dziewczynie. Na jej występ przyszli także – zaciekawieni i poszukujący nowej wykonawczyni – Piotr Skrzynecki i ze sławnej już „Piwnicy pod Baranami”. Zachwyceni talentem młodej wokalistki zaproponowali jej występy u siebie. Tam nawiązała się niezwykle owocna współpraca Ewy Demarczyk z kompozytorem Zygmuntem Koniecznym. 24 czerwca 1962 r., w podziemiach Pałacu Potockich przy Rynku Głównym, Demarczyk zadebiutowała w programie “Siedem dziewcząt pod bronią”, wywołując zachwyt utworem “Karuzela z madonnami”. Niepozorna, niewysoka, niewyróżniająca się specjalnie urodą – po prostu olśniła publiczność. Doskonała wokalnie i warsztatowo, idealnie pasowała do piosenki literackiej.

W 1963 roku wystąpiła na I Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu, gdzie wykonała 3 piosenki: „Karuzela z madonnami” (sł. Miron Białoszewski), „Czarne anioły” (sł. Wiesław Dymny) i „Taki pejzaż” (sł. Andrzej Szmidt). Za swój występ otrzymała nagrodę festiwalu, wzbudzając entuzjazm krytyki i publiczności. Tego samego roku wydany został jej pierwszy singel. W 1964 roku na Międzynarodowym Festiwalu Piosenki w Sopocie zdobyła drugą nagrodę za „Grande Valse Brillante” (sł. ).

W 1966 r. ukończyła Państwową Wyższą Szkołę Teatralną w Krakowie. Wtedy też nawiązała współpracę z kompozytorem Andrzejem Zaryckim. Rok później, nakładem Polskich Nagrań, ukazał się longplay zatytułowany Ewa Demarczyk śpiewa piosenki Zygmunta Koniecznego. Znalazły się na nim utwory skomponowane przez Koniecznego do tekstów takich poetów jak Miron Białoszewski, Bolesław Leśmian czy Maria Pawlikowska-Jasnorzewska, w tym znane już „Karuzela z madonnami” oraz „Grande Valse Brillante”. Album okazał się ogromnym sukcesem, sprzedając się w nakładzie przekraczającym liczbę 100 tysięcy sztuk. Jej druga płyta, wydana w 1974 r. w ZSRR przez wytwórnię Melodia pt. Ewa Demarczyk (sprzedana w nakładzie ponad 17 milionów egzemplarzy), zawierała m.in. słynny utwór "Skrzypek Hercowicz" oraz rosyjskojęzyczne wersje polskich utworów. W grudniu 1979 r. dała serię recitali w Teatrze Żydowskim w Warszawie. Występy te zostały zarejestrowane i trzy lata później wydane przez firmę Wifon jako album Live. Demarczyk koncertowała Strona 1 na scenach niemal całego świata, m.in. we Francji, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Brazylii, Szwecji, Jugosławii, Kanadzie, Brazylii, Meksyku, Berlinie Zachodnim, Australii, na Kubie, w Izraelu, Związku Radzieckim, USA i Japonii. Wielki sukces w paryskiej Olympii (sam dyrektor Olimpii klęczał przed nią, prosząc by została jego gwiazdą) otworzył jej drogę na najważniejsze światowe sceny: Carnegie Hall w Nowym Jorku, Chicago Theatre, Queen Elisabeth Hall w Londynie czy Theatre Cocoon w Tokio. W 1965 roku śpiewała w Genewie na koncercie z okazji 20-lecia Organizacji Narodów Zjednoczonych. Zdobyła wiele nagród na polskich i międzynarodowych festiwalach, między innymi w Opolu i Sopocie, a także na Światowym Festiwalu Teatralnym w Arezzo, w Varadero na Kubie, Festiwalu Muzyki i Teatru w Helsinkach czy na Festiwal Mondial du Theatre w Nancy.

Występowała zawsze w czarnej sukni, z mocno podkreślonymi czarną kredką oczami. Patrzyła przenikliwie, zawsze przed siebie. Siłą głosu i prostotą ubioru przypominał Edith Piaf. Lucjan Kydryński nazwał Demarczyk „Czarnym Aniołem”, miano to przylgnęło do niej na stałe.

W latach siedemdziesiątych XX w. artystka zaprzestała występów w „Piwnicy pod Baranami”. W 1986 r. władze Krakowa stworzyły dla niej Państwowy Teatr Muzyki i Poezji „Teatr Ewy Demarczyk”. Wydawało się, że teraz spełnią się jej marzenia o własnej scenie. Niestety. Choć na koncerty jak dawniej ciągnęły tłumy, Ewa Demarczyk borykała się z problemami finansowymi. Zaczęły się konflikty z władzami miasta. Jej nieustępliwość w dążeniu do utrzymania wysokiego poziomu wyrobiły jej markę konfliktowej. i nieprzystępnej. Miała ponoć trudny charakter. Była perfekcjonistką i profesjonalistką a na scenie nie uznawała kompromisów. Nie lubiła też zachwytów nad swoim głosem ani pochlebstw. Wywiadów unikała jak ognia. Nigdy nie chciała być osobą publiczną. Nie przyjmowała propozycji chałtur, składanek estradowych czy występów w telewizji, nie chciała nagrywać nowych płyt, nie godziła się na zmiany repertuarowe. Teatr został w 2014 r. zamknięty. Ostatni koncert Demarczyk dała 8 listopada 1999 w Teatrze Wielkim im. Stanisława Moniuszki w Poznaniu. Po 2000 r. całkowicie wycofała się z życia publicznego. Mimo iż kochały ją tłumy, znali ją nieliczni. Pozostała tajemnicą aż do końca.

Zmarła 14 sierpnia 2020 w swoim mieszkaniu w Krakowie. Uroczystości pogrzebowe odbyły się 26 sierpnia 2020 i miały charakter świecki. Urna z prochami artystki została pochowana w Alei Zasłużonych na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie.

Strona 2

Strona 3