Zanim Było Bletchley Park Katarzyna Dzierzbicka
Total Page:16
File Type:pdf, Size:1020Kb
96 MIEJSCA Z HISToRiĄ Zanim było Bletchley Park Katarzyna Dzierzbicka Według historyków, złamanie „Niestety [...] maszyna wojskowa, choć matematyki, władających biegle językiem kodu Enigmy – niemieckiej maszy- miała niektóre cechy wspólne z maszyną niemieckim. Kurs był prowadzony przez handlową, różniła się jednak od niej za- wykładowców z Warszawy: mjr. Fran- ny szyfrującej – przyczyniło się do sadniczo. Dowiedziano się o tym z fotoko- ciszka Pokornego, por. Maksymiliana ocalenia ok. 30 mln ludzi. Pierwsi pii tajnej niemieckiej instrukcji służbowej, Cię ż kiego i inż . Antoniego Pallutha. Za- dokonali tego Polacy – a nie, jak po- która [...] znalazła się w posiadaniu Biura jęcia odbywały się dwa razy w tygodniu, Szyfrów” – wspominał matematyk i kryp- wieczorami. Ich uczestnicy byli zobligo- wszechnie powtarza się na świecie, tolog Marian Rejewski. Francuzi zwer- wani do zachowania w tajemnicy uczest- Brytyjczycy czy Amerykanie. bowali Hansa-Thilo Schmidta „Asché”, nictwa w dodatkowych wykładach. Pod- urzędnika Centrum Szyfrów niemieckiej czas kursu szczególnie wyróżniło się Reichswehry, który za pieniądze przeka- trzech matematyków: wspomniany Ma- ę wiedzę, wraz z kopiami zywał im materiały dotyczące wojskowej rian Rejewski, Jerzy Ró ż ycki i Henryk maszyny, Polacy przekazali wersji Enigmy. Dokumenty te trafi ały do Zygalski. Rok później w Poznaniu utwo- aliantom pięć tygodni przed Polski za pośrednictwem szefa Służby In- rzono fi lię Biura Szyfrów,w której zostali wybuchem II wojny świato- formacyjnej francuskiego Sztabu Gene- zatrudnieni. „Po zakończeniu kursu stwo- Twej. Wcześniej przez niemal siedem lat ralnego – kapitana Gustave’a Bertranda. rzono w Poznaniu małą ekspozyturę Biu- polski wywiad, nie ujawniając źródła in- ra Szyfrów, mieszczącą się w suterynach formacji, przekazywał wywiadowi bry- Najpierw był Poznań [zapis oryginalny] Komendy Miasta, znaj- tyjskiemu i francuskiemu odkodowane Pierwsze zakodowane niemieckie depesze dującej się wówczas przy ul. św. Marci- Tniemieckie meldunki. Brytyjczykom od- przesyłane drogą radiową zostały prze- na w bezpośrednim sąsiedztwie Zamku. czytanie depesz zaszyfrowanych przez chwycone przez Polaków w 1926 roku. A ponieważ w Zamku mieścił się Instytut Enigmę udało się dopiero w styczniu Ich rozszyfrowanie przez lingwistów Biu- Matematyczny, przeto lokalizacja ekspo- 1940 roku. ra Szyfrów Oddziału II Sztabu General- zytury była niezwykle dogodna dla tych nego (od 1928 roku: Sztabu Głównego) kilku osób, które zaangażowano do pra- Handlowa wersja Enigmy Wojska Polskiego nie powiodło się. Trzy cy, to jest dla mych kolegów kończących trafi a do Polski lata później na zlecenie Biura Szyfrów studia i dla mnie, będącego wówczas asy- W styczniu 1929 w ręce polskiego wy- w Instytucie Matematycznym Uniwersy- stentem Instytutu” – pisał Marian Rejew- wiadu trafi ła przejęta przez celników na tetu Poznańskiego odbył się kurs kryptolo- ski w notatkach Wspomnienia z mej pra- lotnisku Okęcie tajemnicza przesyłka, gii dla najlepszych studentów III i IV roku cy w Biurze Szyfrów Oddziału II Sztabu adresowana do niemieckiego poselstwa Głównego w latach 1930–1945. w Warszawie. Zawierała ona handlową Praca matematyków polegała na wersję Enigmy, skonstruowa- rozpoznawaniu niemieckich me- nej w 1923 roku przez Arthura tod szyfrowania. „W pracy naszej Scherbiusa. Maszyna została ro- w ekspozyturze nie byliśmy krę- zebrana i sfotografowana przez powani żadnymi godzinami, każ- inż. Ludomira Danilewicza, a na- dy mógł pracować, kiedy mu było stępnie pieczołowicie spakowana najdogodniej, z tym tylko, że każ- i dostarczona do adresata. dy winien był przepracować 12 go- Trzy lata później handlowa dzin tygodniowo. [...] Treść depesz wersja Enigmy została kupiona była, o ile pamiętam, nieciekawa, w Niemczech przez podstawione- w przeważającej mierze były to go przez polski wywiad szwedz- depesze ćwiczebne” – wspomi- kiego przedsiębiorcę. Materiały nał Rejewski. i zdjęcia, tym razem wojsko- Latem 1932 roku poznań- wej maszyny szyfrującej, zo- ska fi lia została rozwiązana, stały dostarczone Polakom a jej pracownikom zapro- przez Francuzów przed Fot. Katarzyna Dzierzbicka ponowano przeniesienie do grudniem 1932 roku. Warszawy. MIEJSCA Z HISToRiĄ 97 my, a następnie cyklometr oraz „bombę kryptologiczną”, zaprojektowane przez Rejewskiego. „Bomba” znacznie przy- spieszyła i zautomatyzowała proces od- twarzania kluczy dziennych. Ośrodek deszyfrażu w Pałacu Saskim przestał działać jesienią 1937 roku. De- cyzja o jego likwidacji i przeniesieniu do Pyr w Lesie Kabackim była spowo- dowana koniecznością utrzymania pra- na siebie arkuszy papieru, z których każ- cy kryptologów w ścisłej tajemnicy, a to Za czarną kotarą dy miał około tysiąca dziurek. Rejewski wkrótce mogło się okazać niemożliwe Sekcja BS-4 Biura Szyfrów Oddziału II wspominał: „Rozwiązanie otrzymywano, w Warszawie. SG WP mieściła się w prawym skrzyd- gdy w końcu poprzez dziesięć czy jedena- 18 września 2002 roku na budynku le nieistniejącego dziś Pałacu Saskiego ście płacht tylko jedna dziurka prześwie- Dowództwa Garnizonu Warszawa przy na pl. Piłsudskiego, gdzie od 1 września cała. Płacht takich potrzebowaliśmy sześć pl. Piłsudskiego odsłonięto dwujęzycz- 1932 roku byli zatrudnieni poznańscy kompletów po 26 sztuk każdy. Fabryka- ną angielsko-polską tablicę poświęconą matematycy. „Wkrótce [...] odizolowa- cja płacht odbywała się w niesłychanie Rejewskiemu, Różyckiemu i Zygalskie- no moich kolegów i mnie tak dokładnie prymitywny sposób. Braliśmy arkusze mu. Jej dwie kopie znajdują się w Wiel- od reszty pracowników, że na- kiej Brytanii: jedna została umieszczona wet woźny wnoszący herbatę na w budynku ambasady polskiej w Londy- śniadanie nie miał prawa wstę- nie, a druga na terenie Rządowej Szkoły pu do naszego pokoju, u które- Kodów i Szyfrów w Bletchley Park. go drzwi rozwieszono na domiar czarną kotarę, wskutek czego po- kój nasz żartobliwie przezwano black chamber” – pisał Rejewski. Matematycy pracowali głównie nad rozwiązywaniem czterolite- rowego kodu używanego przez niemiecką marynarkę wojenną. W ostatnich dniach 1932 roku Rejewskie- papieru milimetrowego wielkości mu udało się odczytać pierwsze niemiec- około 60 cm x 60 cm i z braku od- kie szyfrogramy. Początkowo nad zła- powiedniego perforatora wycinali- maniem Enigmy pracował po godzinach, śmy w nich mozolnie przy pomo- w tajemnicy przed kolegami. cy ostrzy do golenia kwadratowe Fot. Katarzyna Dzierzbicka Katarzyna Fot. W lutym 1933 roku Henryk Zygalski dziurki wielkości 5 mm x 5 mm”. wynalazł tzw. płachty Zygalskiego – per- Zygalski wynalazł również meto- „Polskie Enigmy” forowane arkusze, pomagające w ustale- dę rusztu, czyli odnajdywania połą czeń W 1927 roku Edward Fokczyński wraz niu kolejności wirników kodujących Enig- wtyczkowych centralki. Marian Rejewski z inżynierem Antonim Palluthem oraz my. Metoda płacht polegała na nakładaniu w 1934 roku opracował cyklometr, słu- braćmi Ludomirem i Leonardem Danile- żący do ustalania kolejności bę benkó w wiczami założyli przy ul. Nowy Świat 43 szyfrujących Enigmy, a następnie meto- w Warszawie mały warsztat, który już dę kart charakterystyk, dzięki której było po roku przekształcił się w Wytwórnię możliwe szybkie odtworzenie dziennego Radiotechniczną „AVA”. Jej zakłady klucza maszyny. Jerzy Różycki wyna- znajdowały się przy ul. Stępińskiej 25. lazł tzw. metodę zegara, która pozwalała „AVA” produkowała sprzęt radiowy dla na wybór i ustawienie wirnika niemiec- polskiej armii i stała się zapleczem Biu- kiej maszyny szyfrującej. Dzięki temu ra Szyfrów. Zostali w niej zatrudnieni wiedziano, który w danym dniu z trzech najlepsi konstruktorzy i radiotelegrafi ści. wirników jako pierwszy odbiera impuls W lutym 1933 roku specjaliści z „AVY” z klawiatury. Różycki zbudował także otrzymali zlecenie zbudowania piętnastu Fot. Katarzyna Dzierzbicka Katarzyna Fot. działającą kopię wojskowej wersji Enig- kopii wojskowej wersji niemieckiej Enig- 98 MIEJSCA Z HISToRiĄ my oraz pierwszej „bomby”, czyli maszy- wili mu tego, że odczytano depesze zaszy- wanie udoskonalonej maszyny przekra- ny deszyfrującej jej kody. Wiosną tego frowane przez Enigmę. czało możliwości polskiego Biura Szy- samego roku pierwsze „polskie Enigmy” W połowie października 1938 roku frów. Brakowało pracowników, „bomb”, trafi ły do ośrodka dekryptażu. „Tak wielka z komponentów dostarczonych przez płacht Zygalskiego, ale przede wszyst- liczba maszyn była potrzebna zarówno ze Wytwórnię Radiotechniczną „AVA” zbu- kim środków fi nansowych. W połowie względu na ich stosunkowo krótki żywot dowano w Pyrach sześć „bomb kryptolo- lipca 1939 roku gen. Wacław Stachie- spowodowany intensywną eksploatacją, gicznych”, stanowiących agregat sześciu wicz, szef SG WP, podjął decyzję o prze- jak i z uwagi na przewidziany w wypadku Enigm. Dzięki nim matematycy byli w sta- kazaniu tajemnicy Enigmy aliantom. wojny znaczny wzrost liczby pracowni- nie odczytać kilka tysięcy niemieckich W dniach 24–27 lipca w Pyrach odbyło ków odczytujących depesze” – czytamy meldunków. W Biurze Szyfrów „bombę” się zebranie przedstawicieli służb krypto- we wspomnieniach Rejewskiego. nazywano również „maglem” lub „pralką” logicznych Polski, Francji i Wielkiej Bry- W listopadzie 1938 roku pracownicy – z powodu charakterystycznego dźwięku, tanii. Francję reprezentowali mjr Gustave zakładów „AVA” przekazali wojsku goto- które wytwarzała w czasie pracy. „Bębenki Betrand i kpt. Henri Braquenié. Z Wielkiej we podzespoły „bomb kryptologicznych”, szyfrujące sześciu maszyn, z których agre- Brytanii przybyli: kmdr Alastair Denni- które następnie zostały