Performatywność
Total Page:16
File Type:pdf, Size:1020Kb
5 Performatywność Termin trudny do określenia • Reality TV i to, co poza nią; Performatywność jest wszędzie – w codziennym • Ponowoczesność; zachowaniu, w pracy, w mediach i Internecie, •Symulakry; w sztuce i w języku. Bardzo trudno określić ten • Poststrukturalizm i dekonstrukcja; termin, podobnie jak spokrewniony z nim termin • Konstrukcja płci kulturowej; „performatyw”. Obydwa słowa nabyły wielu róż- • Konstrukcja rasy; nych znaczeń. Czasami używa się ich ściśle. Czę- • To, co w czasie, przed i po performance art ściej jednak stosuje się je luźno na oznaczenie „czegoś w rodzaju performansu”, co jednak nie jest nim w prawowitym, formalnym znaczeniu. Mamy tu zarówno rzeczownik, jak i przymiotnik. Rze- Peggy Phelan czownik „performatyw” oznacza słowo lub zdanie, które coś sprawia (objaśnię to wkrótce). Przymiot- PISANIE PERFORMATYWNE nik „performatywny” nadaje swojemu obiektowi Pisanie performatywne różni się od osobi- jakość performansu – tak jest z „performatywnym ście zabarwionej krytyki lub eseju auto- pisaniem” (zob. ramkę Phelan). „Performatyw- biograficznego, jakkolwiek zawdzięcza im ność” zaś to jeszcze szerszy termin, obejmujący ca- wiele. Pisanie performatywne stanowi łą gamę możliwości powstałych w świecie, w któ- próbę znalezienia formy dla tego, „co filo- rym nikną granice między faktami rzeczywistymi zof chciał wyrazić”. Zamiast bezpośrednio a medialnymi, oryginałem a kopią (cyfrową lub opisywać zdarzenie performatywne – co klonowaną), występem na scenie i w życiu co- uważam za niemożliwe i średnio interesu- dziennym. Rzeczywistości społeczne, polityczne, jące – chciałabym, aby pisanie odtworzy- ekonomiczne, osobiste i artystyczne nabierają co- ło afektywną siłę performansu, tak jak roz- raz wyraźniejszych własności performansu. W tym grywa się on w biegu czasu, ożywiany znaczeniu performatywność upodobnia się do te- procesami psychicznych zniekształceń go, co w rozdziale II określiłem „jako” performans. (stłumieniem, fantazją, zgiełkiem indywi- Performatywność stanowi najgłębszy temat ca- dualnej i zbiorowej nieświadomości), uwy- łej tej książki. Dla performatyków performatyw- datniany fizyczną siłą politycznych repre- ność obejmuje liczne zagadnienia, wśród nich sji w całej ich mutującej przemocy. […] konstrukcję rzeczywistości społecznej z uwagi na Pisanie performatywne pragnie afektu płeć i rasę, zachowane zachowania w widowi- przy całej swej nerwowości i drażliwości skach i złożony stosunek praktyki do teorii w tej co do skutków tego pragnienia. Na prze- dziedzinie. Niektóre z tych kwestii poruszam mian zuchwałe i bojaźliwe, przebiegłe w innych rozdziałach, o niektórych powiem tu- i niebaczne, wskazuje zarówno na siebie taj. Ażeby je zrozumieć, trzeba pojąć takie klu- samo, jak i na „sceny”, które je motywo- czowe terminy, teorie, nierozłączne podziały wały. i praktyki artystyczne, jak: • Performatyw Austina; 1997, Mourning Sex, s. 11-12. • czynności mowy Searle’a; 132 PERFORMATYKA Performatyw Austina Pojęcie performatywu zgłębił filozof języka John John Langshaw Austin L. Austin w swoich wykładach na Uniwersytecie Harvarda w 1955 roku (zebranych pośmiertnie TEATR PASOŻYTEM i wydanych w książce Jak działać słowami). Au- Wypowiedź performatywna będzie […] stin ukuł termin „performatyw” na oznaczenie ta- w szczególny sposób pusta czy daremna, kich powiedzeń, jak: „Biorę sobie ciebie za żonę”, jeśli wygłosi ją aktor na scenie, jeśli zosta- „Nadaję temu statkowi imię «Królowa Elżbieta»” nie wprowadzona w poemacie lub wypo- albo „Idę o zakład, że jutro będzie padał deszcz” wiedziana w wewnętrznym monologu. (zob. 1 ramkę Austina). W podobnych wypad- […] W takich okolicznościach używa się kach, jak zauważa Austin, „powiedzieć coś to coś języka na szczególne sposoby – a jest to zdziałać”. Wypowiadając pewne zdania, ludzie zrozumiałe – jakoś nie na serio, lecz paso- spełniają uczynki. Obietnice, zakłady, klątwy, żytniczo względem normalnego sposobu umowy i wyroki nie opisują działań, ani ich nie użycia; sposoby te należą do teorii naru- przedstawiają – one je stanowią. szeń języka. To wszystko wykluczamy z naszych rozważań. Nasze wypowiedzi performatywne […] mamy rozumieć jako John Langshaw Austin wypowiedzi wygłoszone w zwykłych oko- licznościach. PERFORMATYW 1993 [1962], Jak działać słowami, Nazwa ta pochodzi oczywiście od angiel- w: Mówienie i poznawanie, s. 570-571. skiego perform […] – wskazuje ona, że wygłoszenie wypowiedzi jest wykona- niem jakiejś czynności, jest czymś, o czym nie myśli się normalnie jako tylko o po- mi z teatrem, gdzie słowa są „prawdziwe” a stąd wiedzeniu czegoś. skuteczne – jedynie w obrębie konwencji? We- dług Austina performatyw jest „niefortunny”, 1993 [1962], Jak działać słowami, kiedy wypowie się go w nieodpowiednich oko- w: Mówienie i poznawanie, s. 555. licznościach. Jeżeli ktoś kłamie co do swojej toż- samości, wówczas gra rolę – i wszystko, co w tej roli zdziała, jest podejrzane. Bigamista w społe- Performatywy stanowią nieodzowną część czeństwie, które nie zezwala na wielożeństwo, nie „prawdziwego życia”. Wiele już osób zbyt późno żeni się naprawdę, chociażby rzetelnie wypowie- odkryło, że nawet kiedy serce mówi „nie”, to – dział „tak”, a jego „żona” wierzyła, że jest dla nie- skoro język powiedział „tak” – performatyw obo- go tą jedyną. Austin pociągnął to rozumowanie wiązuje. Nie do końca jednak. Przeważnie słowa dalej, utrzymując, że wszystkie performatywy trzeba jeszcze potwierdzić odpowiednim działa- wypowiadane w teatrze są niefortunne. Postaci niem. „Stawiam stówkę” przy stole pokerowym przysięgają, zakładają się i żenią; skoro same są potwierdza się, przesuwając żetony na środek sto- jednak fikcyjne, nic z tego, co czynią nie dzieje łu. „Tak” wypowiedziane w czasie ślubu zatwier- się „naprawdę”. Według Austina performatywne dza się wymianą obrączek i podpisaniem aktu wypowiedzi postaci teatralnych są „pasożytniczy- ślubu. Chrzest statku finalizuje się, rozbijając mi naruszeniami języka” (zob. 2 ramkę Austi- o jego burtę butelkę szampana. W amerykań- na). Jednak przyjęty przez niego ścisły podział na skich sądach świadek przysięga „mówić prawdę, performatywy rzetelne i pasożytnicze nie ostaje całą prawdę i tylko prawdę”, wypowiadając ten się w badaniu. performatyw i równocześnie kładąc dłoń na Bi- Austin nie rozumiał albo nie chciał uznać blii (albo innym Piśmie). W innych społeczeń- szczególnej siły teatru, w którym wyobraźnia sta- stwach dzieje się podobnie. je się ciałem. Jednak wedle pojęcia rzeczywisto- Czy potrzeba, by wypowiedzi performatywne ści opartej na maya-lila to, co zdarza się na sce- wzmacniać działaniami, wskazuje słabość albo nie, ma zarówno emocjonalne, jak i ideologiczne niepełność samych performatywów? Czy wszyst- konsekwencje, zarówno dla performerów, jak kie performatywy są napiętnowane skojarzenia- i dla widzów. Postaci są realne w ich własnej do- PERFORMATYKA 133 Jacques Derrida Andrew Parker i UDANE PERFORMATYWY Eve Kosofsky Sedgwick SĄ NIECZYSTE DEFINICJE „PERFORMATYWU” Czy wobec tego to, co Austin wyklucza ja- Chociaż „performatyw” łączy obecnie filo- ko anomalię, wyjątek – mówienie „nie na zofię z teatrem jako wspólna dla obydwu serio”, cytat (na scenie, w wierszu lub dziedzin jednostka leksykalna, termin ten w solilokwium) – nie stanowi aby określo- bynajmniej nie oznacza w obydwu dzie- nej modyfikacji jakiejś ogólnej cytatowo- dzinach „tego samego”. Jest raczej tak, że ści, a raczej ogólnej iterowalności, bez rozpiętość teatralnych i dekonstruktywi- której nawet „udanych” performatywów stycznych znaczeń „performatywu” obej- by nie było? W ten mianowicie sposób – muje takie skrajności jak, z jednej strony, paradoksalna, lecz nieunikniona konse- ekstrawersję aktora, z drugiej zaś – intro- kwencja – że performatyw udany to z ko- wersję signifiant. […] W użyciach innego nieczności performatyw „nieczysty”? rodzaju teksty takie, jak Kondycja postmo- dernistyczna [Jeana-François] Lyotarda 2002 [1972], Sygnatura, zdarzenie, kontekst, stosują „performatywność” na oznaczenie w: Marginesy filozofii, s. 398. czegoś w rodzaju wydajności – podczas znów gdy dekonstrukcyjna „performa- tywność” Paula de Mana czy J. Hillisa Mil- menie i strefie czasowej. Zarówno aktorzy, jak lera odznacza się chyba brakiem łączno- i widzowie utożsamiają się z postaciami, leją ści przyczynowej pomiędzy signifiant prawdziwe łzy nad ich losem i głęboko się weń a światem. Równocześnie warto pamię- angażują. O ile postaci przebywają we własnej tać, że nawet w dekonstrukcji można szczególnej rzeczywistości – ich performatywne orzec o performatywnych aktach mowy wypowiedzi są w jej obrębie skuteczne. Poza tym, więcej, niż tylko to, że są one pozbawio- biorąc rzecz przynajmniej od strony erotycznej, ne związków ontologicznych i w swym in- wielu aktorów obojga płci zakochało się w swo- trowertyzmie – odniesień. […Performa- ich scenicznych kochankach, a po zejściu przed- tyw charakteryzuje się] skręceniem, stawienia z afisza lub po zakończeniu zdjęć fil- można by rzec – obopólną perwersją mowych przekonało się, że rozwiały się również oznaczania i performatywności. i namiętne przysięgi. Takie ulatnianie się życia scenicznego można nazwać „zemstą Austina” – 1995, Introduction: niefortunną, podobnie jak wiele życiowych za- Performativity and Performance, s. 2-3. kończeń. Jakkolwiek jednak trwała czy nietrwała, arty- styczna rzeczywistość ani nie równa się zwykłej w kącie umysłu, czasem tylko powarkując, że to, rzeczywistości codziennej, ani też nie jest jej z czego się śmiejemy, albo czego się boimy, to przeciwstawna. Stanowi własną domenę, czaso- „tylko gra”. Sytuacja jest paradoksalna