www.polska-zbrojna.pl strzyżenie trawnika strzyżenie przypomina strategia Pakistańska GŁOGOWSKI ALEKSANDER REGINA PROGRAMEM NAD PRACACH W PERTURBACJE ZAKRĘCIE NA KRAB W CYBERPRZESTRZENI? JAK ODPOWIEDZIEĆ NAUDERZENIE SIECI Z STRZAŁ NR 2 (826) LUTY 2015 NR 2(826)LUTY

CENA 6,50ZŁ CENA INDEKS 337374ISSN0867-4524 (W TYM 8%VAT)(W TYM

W USTAWIE USTAWIE W

L-4 – ZMIANY – L-4 NIEZBĘDNIK

ISSN 08674524 KWARTALNIK BELLONA

PRENU- MERATA ROCZNA: 4 WYDA- NIA

ZAMÓW PRENUMERATĘ NA 2015 ROK

e-mailem: [email protected] listownie: Wojskowy Instytut Wydawniczy, 00-909 Warszawa, Aleje Jerozolimskie 97 telefonicznie: +4822 684 04 00

Warunkiem rozpoczęcia wysyłki jest wpłata 100 zł do 31 marca 2015 roku na konto: 23 1130 1017 0020 1217 3820 0002 z szeregu wystąp

WOJCIECH KISS-ORSKI

OSTATNIE DNI PO RAZ KOLEJNY POKAZAŁY, JAK TRUDNO JEST OBRONIĆ SIĘ PRZED ATAKAMI Z SIECI. d kiedy internet stał się narzędziem powszechnie używanym, hakerzy, bez względu na to, czy są zdolnymi amatorami, czy ekspertami w służbach rzą- Odów państw, wykorzystują cyberprzestrzeń do ataków na „krwiobiegi” róż- nych krajów, czyli ich systemy energetyczne, finansowe, łączności, komunikacji, ochrony zdrowia. Wcale nie na cele militarne. Konsekwencją takiego działania, nazywanego cyberterroryzmem, jest realna groźba zastraszenia albo wymuszenia na władzach państwowych ustępstw lub oczekiwanych zachowań. Dan Verton, ekspert w dziedzinie bezpieczeństwa w sieci, już dziesięć lat temu pisał o hake- rach wśród bezrobotnych naukowców rosyjskich mających przeszkolenie wywia- dowcze, a także wśród zorganizowanych grup kryminalnych Malezji, Włoch, Sycy- lii, Chin, Kolumbii czy Meksyku. A jak wygląda cyberterroryzm dziś? Z całą pewno- ścią jest już nową płaszczyzną walki między wrogimi sobie państwami: vide afera wokół filmu o Kim Dzong Unie między Stanami Zjednoczonymi a Koreą Północną. Janusz Skulich, dyrektor Rządowego Centrum Bezpieczeństwa, mówi, że jesteśmy w wieku niemowlęcym, jeżeli chodzi o budowanie mechanizmów skutecznej obro- ny przed cyberzagrożeniami. I właśnie o problemach, które spędzają sen z powiek wszystkim specom do spraw bezpieczeństwa, traktują artykuły głównego tematu tego numeru „Polski Zbrojnej”.

Cyberterroryzm stał się jednym z najważniejszych wyzwań XXI wieku.

Więcej o ochronie infrastruktury krytycznej na stronach 12–29

NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA 3 |rejestr|

nr 2 (826) luty 2015 FOTOLIA

peryskop Zdjęcie na okładce:

© SATORI Marcin Dmowski

MAŁGORZATA SCHWARZGRUBER 12 | Kontratak w sieci Krzysztof Liedel o zagrożeniach w przestrzeni wirtualnej MIROSŁAW RÓŻAŃSKI 54 | Wyboista droga HSW ANDRZEJ KOZŁOWSKI Geneza reformy systemu 18 | Amerykańska zapora dowodzenia i kierowania siłami Jak w USA funkcjonuje system zbrojnymi ochrony infrastruktury krytycznej? JAROSŁAW RYBAK ARTUR BARTKIEWICZ 57 | Wojna na lajki i tweety 21 | Cyberdzieci atakują Czasem mniej znaczy więcej, Domorośli hakerzy – największe armia czyli armia na portalach zagrożenie internetu społecznościowych

MAŁGORZATA SCHWARZGRUBER NORBERT BĄCZYK 24 | Dziurawa sieć 30 | Krab na zakręcie Wnioski po raporcie Instytutu O najbardziej pechowym programie Kościuszki dotyczącym związanym z modernizacją polskiej bezpieczeństwa infrastruktury armii krytycznej JAROSŁAW RYBAK 36 | Drzwi do specjednostki 01000110010100000101111010101000 Przyglądamy się instruktorom przeprowadzającym selekcję 00100100010101110100001000001110 do jednostki Agat.

10101111101010010101101001001011 NORBERT BĄCZYK, TADEUSZ WRÓBEL 44 | Większa siła rażenia 1100100000101010100000100101001 Morska Jednostka Rakietowa w Siemirowicach arsenał MAŁGORZATA SCHWARZGRUBER US NAVY 26 | Precyzyjne narzędzie ŁUKASZ ZALESIŃSKI Andrzej Najgebauer o pracy nad 47 | Poszukiwacze min RAFAŁ CIASTOŃ systemem informatycznego wsparcia ORP „Mewa” w nowej roli 66 | Strzał wiązką dla sił zbrojnych Chińska broń laserowa MAGDALENA KOWALSKA-SENDEK ARTUR BARTKIEWICZ 50 | Na unijnym dyżurze TADEUSZ WRÓBEL 27 | Wirtualnie w realu Rozmowa z gen. bryg. Cezarym 70 | Głębinowe manewry „Cyber Coalition ’14” – ćwiczenia Podlasińskim o tym, czym zajmuje się Jakie okręty podwodne kupią w sieci Centrum Operacji Lądowych Australijczycy?

4 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA

DYREKTOR WOJSKOWEGO INSTYTUTU WYDAWNICZEGO płk Dariusz Kacperczyk, [email protected] tel.: +4822 684 53 65, 684 56 85, faks: 684 55 03; CA MON 845 365, 845 685, faks: 845 503; Al. Jerozolimskie 97, 00-909 Warszawa

REDAKTOR NACZELNY POLSKI ZBROJNEJ Wojciech Kiss-Orski, tel.: +4822 684 02 22, CA MON 840 222; [email protected]

SEKRETARZ REDAKCJI Aneta Wiśniewska, tel.: +4822 684 52 13, CA MON 845 213

wojny ZASTĘPCY SEKRETARZA REDAKCJI strategie i pokoje Katarzyna Pietraszek, tel.: +4822 684 02 27, CA MON 840 227; Joanna Rochowicz, tel.: +4822 684 52 30, CA MON 845 230; US ARMY MUSEUM IMPERIAL WAR [email protected]

TOMASZ OTŁOWSKI TADEUSZ WRÓBEL TEKSTY 102 | Strategiczna północ Piotr Bernabiuk, Anna Dąbrowska, Paulina Glińska, 80 | Dziwna wojna Małgorzata Schwarzgruber, Tadeusz Wróbel, Kto walczy z kim przeciwko kalifatowi? Niemieckie siły okupacyjne tel.: +4822 684 52 44, CA MON 845 244, w Norwegii +4822 684 56 04, CA MON 845 604; ROBERT CZULDA Magdalena Kowalska-Sendek, tel.: +48 725 880 221; ANDRZEJ FĄFARA Artur Bartkiewicz, Wiktor Bater, Norbert Bączyk, Bartosz Bera, 86 | Arena walk Rafał Ciastoń, Robert Czulda, Jerzy Eisler, Andrzej Fąfara, Liban na krawędzi 107 | Generał mróz Katarzyna Górak-Sosnowska, Włodzimierz Kaleta, Andrzej Kozłowski, O tym, jak zima kształtowała Jakub Nawrocki, Tomasz Otłowski, Mirosław Różański, MAŁGORZATA SCHWARZGRUBER dzieje narodów Jarosław Rybak, Łukasz Zalesiński, Michał Zieliński 88 | Gra na dwóch fortepianach DZIAŁ GRAFICZNY Pakistańczycy – wspólnota rodów ŁUKASZ ZALESIŃSKI Marcin Dmowski (kierownik), Paweł Kępka, Monika Siemaszko, czy naród? 108 | Kartka z zaślubin tel.: +4822 684 51 70, CA MON 845 170 Polska droga do morza FOTOEDYTOR ROBERT CZULDA Andrzej Witkowski, JAKUB NAWROCKI 92 | Jeńców nie zostawiamy tel.: +4822 684 51 70, CA MON 845 170 W jakim stopniu Izraelczycy 112 | Anielscy łucznicy z Mons przestrzegają dyrektywy Hannibala? Legenda o aniołach, REDAKCJA TEKSTÓW które uratowały żołnierzy Renata Gromska, Barbara Szymańska, Urszula Zdunek, tel.: +4822 684 55 02, CA MON 845 502

BIURO REKLAMY I MARKETINGU Adam Niemczak (kierownik), Anita Kwaterowska (tłumacz), Magdalena Miernicka, Małgorzata Szustkowska, tel. +4822 684 53 87, 684 51 80, Elżbieta Toczek, tel. +4822 684 04 00, faks: +4822 684 55 03; [email protected]

KOLPORTAŻ I REKLAMACJE TOPLOGISTIC, ul. Skarbka z Gór 118/22, 03-287 Warszawa, tel.: +4822 389 65 87, +48 500 259 909, faks: +4822 301 86 61; [email protected]

Numer zamknięto: 23.01.2015 r.

DRUK MAŁGORZATA SCHWARZGRUBER ARTDRUK ul. Napoleona 4, 05-230 Kobyłka, www.artdruk.com 95 | Bez rewolucji PRENUMERATA horyzonty Zamówienia na prenumeratę w wersji papierowej i na e-wydania można Rosyjska zbrojeniówka – recepta NOWICKI KAROL na przetrwanie składać bezpośrednio na stronie www.prenumerata.ruch.com.pl Ewentualne pytania prosimy kierować na adres e-mail: [email protected] lub kontaktując się z Centrum Obsługi WIKTOR BATER MAŁGORZATA SCHWARZGRUBER Klienta „RUCH” pod numerami: 22 693 70 00 lub 801 800 803 97 | Niedźwiedź czy szachista? 120 | Taniec aniołów – czynne w dni robocze w godzinach 7.00–17.00. Koszt połączenia Putina wojna o Arktykę Weterani na Spitsbergenie wg taryfy operatora.

PARTNER TADEUSZ WRÓBEL ŁUKASZ ZALESIŃSKI Narodowe Archiwum Cyfrowe. 99 | Wielki zwrot 128 | Druga miłość marynarzy 170 tysięcy zdjęć online na www.nac.gov.pl Japonia przywdziewa zbroję. Na służbie morze, a po służbie górskie szczyty KATARZYNA GÓRAK-SOSNOWSKA MAŁGORZATA SCHWARZGRUBER 101 | Historia zatacza koło Treść zamieszczanych materiałów nie zawsze odzwierciedla Nie zapominajmy, że w paryskich 130 | Przygoda życia stanowisko redakcji. Tekstów niezamówionych redakcja zamachach muzułmanie Wspomnienia Franciszka nie zwraca. Zastrzega sobie prawo do skrótów. byli także ofiarami. Zwierzyńskiego z misji w Indochinach Egzemplarze miesięcznika w wojskowej dystrybucji wewnętrznej są bezpłatne. Informacje: CA MON 840 400

NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA 5 ŻOŁNIERZE Z 15 BATALIONU UŁANÓW POZNAŃSKICH, wchodzącego w skład 17 Wielkopolskiej Brygady kadr Zmechanizowanej, wyposażeni między innymi w bojowe wozy piechoty (BWP), w styczniu szkolili się na terenie Centralnego Ośrodka Zurbanizowanego.

6 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA RAFAŁ MNIEDŁO – 11 LDKPANC. WĘDRZYN NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA 7 |meldunek|

Uhonorowani przez ordynariat

Instytucje wspierające weteranów zostały wyróżnione nagrodą Benemerenti. WP POLOWY STĘPKOWSKI/ORDYNARIAT KRZYSZTOF

towarzyszenie Rannych i Poszkodo- poza granicami państwa. „Każda z de- Polakom na Wschodzie” oraz Liga Ka- Swanych w Misjach poza Granicami cyzji o przyznaniu wyróżnienia jest tolickiej Pomocy Religijnej Polsce i Po- Kraju oraz Stowarzyszenie Kombatan- trafna. Większość laureatów znam lonii. tów Misji Pokojowych ONZ uhonoro- i mam zaszczyt z nimi współpraco- Dyplom Benemerenti (dobrze zasłu- wała kapituła tegorocznej nagrody wać”, zaznaczył podczas gali minister żonym) został ustanowiony w 1995 ro- Ordynariatu Polowego Benemerenti. Tomasz Siemoniak. ku przez biskupa polowego Sławoja Biskup polowy Wojska Polskiego Józef Dyplomy odebrały też instytucje nio- Leszka Głódzia. Przyznawany jest oso-

Guzdek, wręczając nagrody, podzięko- sące pomoc Polakom mieszkającym bom i instytucjom, które dają świadec- wał obu organizacjom za wsparcie oka- poza granicami: Stowarzyszenie two najwyższych wartości, jakimi sąn zywane żołnierzom pełniącym służbę „Wspólnota Polska”, Fundacja „Pomoc prawda i sprawiedliwość. AD Wystartował „Orlik VI” Polacy znów strzegą nieba nad krajami bałtyckimi.

altic Air Policing« to praktyczny ppłk. pil. Piotra Iwaszki. W bazie lotni- Celem misji jest patrolowanie i nie- Bprzejaw idei solidarności NATO i za- czej w litewskich Szawlach Polacy będą dopuszczenie do naruszenia przestrzeni sady kolektywnej obrony”, mówił mini- stacjonowali do 15 maja. powietrznej państw bałtyckich oraz ster Tomasz Siemoniak, żegnając szóstą Polskich pilotów wspierają Belgowie udzielanie pomocy samolotom woj- zmianę Polskiego Kontyngentu Wojsko- na czterech samolotach F-16, które przy- skowym i cywilnym w sytuacjach awa- wego „Orlik” w Mińsku Mazowieckim. leciały już do bazy w Malborku. Pod- ryjnych. Misja trwa od 2004 roku. Peł- To z tamtejszej 23 Bazy Lotnictwa Tak- czas poprzedniej zmiany, od maja do ną ją rotacyjnie żołnierze 14 państw tycznego odleciały na misję cztery my- września 2014 roku, na której także słu- NATO. Polacy biorą udział w tych dy- śliwce MiG-29. Przez kolejne cztery żyli malborscy lotnicy, wspierały ich żurach bojowych już po raz szósty. miesiące będą pilnować przestrzeni po- cztery duńskie F-16 z estońskiej bazy Pierwszy kontyngent „Orlik” uczestni- wietrznej Litwy, Łotwy i Estonii. Amari, cztery maszyny francuskie Rafa- czył w „Baltic Air Policing” w 2006

Dyżur 12 stycznia 2015 roku w ra- le i później cztery Mirage z bazy w Mal- roku. Kolejna zmiana przypadnie Pola- mach szóstej zmiany polskiego kon- borku oraz cztery brytyjskie samoloty kom w pierwszym kwartale 2016 roku.n tyngentu objęło 120 żołnierzy i pra- Typhoon, stacjonujące w Szawlach. PZ, MKS cowników wojska pod dowództwem Więcej o „Baltic Air Policing” czytaj na stronach 40–43 8 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA meldunek

Z korzyścią dla bezpieczeństwa Powstał nowy organ doradzający szefowi MON w kwestiach offsetowych.

FlyEye w zależności ematem pierwszego posiedzenia „Offset ma być narzędziem budowa- od charakteru wykonywanych Komitetu Offsetowego były możli- nia zdolności sił zbrojnych i zdolności zadań można wyposażyć T w jedną z trzech głowic: wości produkcji, serwisowania, re- polskiego przemysłu obronnego”, za- obserwacyjną, fotograficzną montów oraz modernizacji sprzętu znaczył podczas obrad przewodniczą- lub treningową. wojskowego przez polski przemysł cy Komitetu wiceminister obrony zbrojeniowy. Rozmawiano także o za- Czesław Mroczek. łożeniach do oferty offsetowej na po- Jak podkreślali członkowie nowego zyskanie przeciwlotniczego i przeciw- gremium, w najbliższych latach MON Oko rakietowego zestawu rakietowego będzie rozstrzygać kilka ważnych po- średniego zasięgu Wisła oraz okrętu stępowań dotyczących sprzętu wojsko- rozpoznania podwodnego „Orka”. wego, w tym systemu obrony powietrz- Nowo powołany Komitet Offsetowy nej, okrętów podwodnych i śmigłow- Wojsko kupuje kolejne jest organem opiniodawczo-dorad- ców. „Chcemy osiągnąć maksymalny bezzałogowe systemy czym szefa resortu obrony. Do jego za- udział polskiego przemysłu w tych pro- powietrzne. dań należy określanie priorytetów jektach”, dodał minister Mroczek. Jak w offsecie, opiniowanie założeń do tłumaczył, dzięki offsetowi Polska ma

ofert offsetowych oraz samych ofert też zbudować narodowy potencjał, słu- rzetarg na zakup 12 bezzałogowych pod kątem zapewnienia największych żący utrzymaniu nowego uzbrojenian Psystemów powietrznych klasy tak- korzyści dla bezpieczeństwa Polski. w pełnej gotowości. PZ, AD tycznej krótkiego zasięgu Orlik i 15 dronów klasy mini-Wizjer ogłosił Inspektorat Uzbrojenia. Każdy z zesta- wów ma tworzyć od trzech do pięciu Mundurówka po nowemu platform latających. Umowa dotyczy także pakietu logistycznego i systemu Zmieniły się przepisy dotyczące wypłaty szkoleń dla żołnierzy obsługujących świadczeń mundurowych. maszyny. Postępowanie jest prowadzone na ozporządzenie w sprawie wypłaty tach. Dlatego pułkownik wojsk zasadach stosowanych do zamówień Rświadczeń mundurowych dla żołnie- lądowych służący w sztabie w dziedzinie obronności i bezpieczeń- rzy zawodowych i kandydatów na żoł- otrzyma 2618 złotych, a taki stwa, z wyłączeniem prawa zamówień nierzy zawodowych podpisane przez sam oficer z innych jedno- publicznych. Oferty wykonawców bę- ministra finansów zawiera kilka nowych stek – 2519 zł. Podoficer dą przyjmowane do 16 lutego, a podpi- rozwiązań. Przede wszystkim pieniądze w strukturach sztabo- Mundurówki sanie umowy MON planuje na począ- na zakup mundurów wyjściowych i ga- wych sił powietrznych 231 mln zł tek 2016 roku. Wizjery do jednostek lowych żołnierze dostaną do końca dostanie 2673 zł, a jego 2618 2519 2673 2635 mają trafić do 2017 roku, a orliki do pierwszego kwartału, a nie, jak dotąd, kolega z bazy lotniczej 2431 2022 roku. do końca półrocza. Znowelizowane – 2635 zł. Szeregowi Wyposażenie jednostek lądowych przepisy rozszerzyły też katalog okre- zawodowi będą mogli w nowe typy bezzałogowych statków sów, za które mundurówka nie będzie liczyć na wyższy rów- powietrznych to jeden z programów przysługiwać. Należą do nich urlop ma- noważnik dopiero po 392 modernizacyjnych na lata 2013–2022. cierzyński, rodzicielski, przebywanie dwóch latach służby, Za ponad 2 mld zł resort obrony chce w rezerwie kadrowej, jeżeli żołnierz nie a nie – jak dotąd – po kupić kilkadziesiąt sztuk takich ma- wykonuje w tym czasie obowiązków półtora roku. Świadcze- szyn, w tym bezzałogowce klasy mini służbowych. nie mundurowe dla sze- i mikro oraz bezzałogowe statki krót- Ponadto zróżnicowano wysokość regowego ze sztabu ze kiego i średniego zasięgu. świadczenia w zależności od miejsca stażem poniżej 24 mie-

Polska armia wykorzystuje teraz trzy pełnienia służby. W większości wypad- sięcy wyniesie 392 zł, podoficer z bazy lotniczej

typy bezzałogowców: izraelskie Orbi- ków sztabowcy dostaną więcej pienię- natomiast po dwóch la- jednostek z innych pułkownik ter, amerykańskie Scan Eagle oraz pol- dzy niż żołnierze w linii. Uzasadnie- tach służby już 2431 zł. skie FlyEye. Korzystają z nich wojska niem ma być częstsze korzystanie Na wypłatę munduró-

specjalne oraz lądowy Dywizjon Roz- z mundurów wyjściowych czy galowych wek przewidziano służący w sztabie lądowych wojsk pułkownik

poznania Powietrznego w Mirosławcu. przez osoby służące na przykład w do- w tym roku okołon n sztabu stażem ze 24 miesięcy ze powyżej szeregowy szeregowy ze sztabu stażem ze ze poniżej 24 miesięcy szeregowy

PZ, MKS wództwach, sztabach czy inspektora- 231 mln zł. PZ, PG strukturach sił powietrznych podoficer w sztabowych MILITARIUM STUDIO PK STUDIO MILITARIUM NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA 9 |meldunek| KAROL SITO/WKPW KAROL Szczecin szybkiego reagowania Wielonarodowy korpus zwiększa gotowość bojową.

godnie z decyzjami ubiegłoroczne- Sił Sojuszniczych w Europie. W przy- dział, że jesienią tego roku zostaną Zgo szczytu NATO w Walii Wielona- szłości żołnierze będą musieli być goto- przeprowadzone duże manewry dowód- rodowy Korpus Północno-Wschodni wi do misji maksymalnie w ciągu czo-sztabowe. ma być przygotowywany do pełnienia 90 dni, a możliwe, że nawet w krótszym W szczecińskiej kwaterze głównej funkcji organizatora obrony oraz regio- czasie. Szczegółowe decyzje zostaną korpusu na co dzień służą żołnierze re- nalnych sił szybkiego reagowania. Ozna- przedyskutowane przez ministrów obro- prezentujący kilkanaście nacji. W poło- cza to krótszy czas na mobilizację. ny krajów NATO w lutym 2015 roku. wie tego roku dołączą do nich przedsta- „W tej chwili mamy na to nawet 180 dni. Generałowie Breedlove i Samol roz- wiciele nowych państw – Wielkiej Bry- Wobec sytuacji za naszą wschodnią gra- mawiali także o przyszłych zadaniach tanii, Holandii, Francji, Grecji, Turcji nicą to zbyt długo”, stwierdził dowodzą- korpusu, który – jak mówił szef NATO i Norwegii. W 2016 roku korpus ma

cy korpusem gen. broni Bogusław w Europie – będzie odpowiedzialny za osiągnąć pełną gotowość operacyjną, Samol podczas wizyty w Szczecinie kolektywną obronę oraz koordynowa- a dwa lata później – do dowodzenian gen. Phillipa M. Breedlove’a, dowódcy nie ćwiczeń. Gen. Samol już zapowie- operacjami połączonymi. PZ, ŁZ

Wsparcie z powietrza Zmiany w wojskowej Trzy firmy startują w przetargu na nowe śmigłowce dla armii. administracji

ferty przetargowe na śmigłowce śnie w Ministerstwie Gospodarki po- d nowego roku 16 wojewódzkich Owsparcia bojowego i zabezpiecze- dejmie pracę zespół do zbadania ofert Osztabów wojskowych i 86 komend nia złożyło trzech producentów. Kon- offsetowych, których efektem ma być uzupełnień podlega bezpośrednio mi- sorcjum Sikorsky International Opera- zawarcie umowy offsetowej. Dopiero nistrowi obrony narodowej, a ich tions Inc., Sikorsky Aircraft Corpora- potem będzie możliwe podpisanie umo- działalnością kieruje szef Sztabu tion i Polskie Zakłady Lotnicze wy na dostawę sprzętu. Generalnego WP. Sztab koordynuje w Mielcu chcą dostarczyć pol- Nowe maszyny mają zastą- też uzupełnienie rezerw osobowych skiej armii maszynę Black pić wielozadaniowe Mi-8, w jednostkach na czas pokoju, wojny Hawk. Wytwórnia Sprzętu Mi-17 oraz Mi-2. 48 śmi- i mobilizacji. Nowe przepisy są zwią- Komunikacyjnego PZL głowców wielozadanio- zane z zasadami funkcjonowania ad- Świdnik oferuje AW149, wych trafi do wojsk lą- ministracji publicznej. a Airbus Helicopters dowych, dziesięć ma- Według ustawy o administracji rzą- i Heli Invest sp. z o.o. szyn poszukiwania dowej, szefowie wojewódzkich szta- – śmigłowiec EC725 i ratownictwa (Combat bów wojskowych i wojskowi komen- Caracal. Search and Rescue danci uzupełnień są organami admini- Podczas kolejnego etapu – CSAR) – do sił powietrz- stracji, która powinna podlegać postępowania przetargowego nych, marynarka wojenna do- właściwemu ministrowi. Nowelizację komisja Inspektoratu Uzbrojenia stanie sześć sztuk CSAR oraz wprowadziła ustawa o powszechnym przeanalizuje złożone dokumenty. Na- sześć służących do zwalczania okrętów obowiązku obrony oraz o urzędzie mi-

stępnie zostanie wybrana najkorzyst- podwodnych. Kontrakt wart około nistra obrony narodowej, a także refor-

n niejsza oferta i będą przeprowadzone 8 mld zł ma zostać podpisany w drugiejn ma systemu kierowania i dowodzenia testy wybranego śmigłowca. Jednocze- połowie 2015 roku. PZ, PG siłami zbrojnymi. PZ, PG 10 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA felieton |DO PEWNEGO STOPNIA|

a wszystko w wojsku jest odpowiedzialny dowódca! Po tak postawionej tezie nie byłoby właściwie o czym dyskutować, gdyby nie wątpliwości chorążego Z., pomocnika dowódcy jednostki do spraw podoficerów: „Rozważaliśmy PIOTR ostatnio w zacnym żołnierskim gronie, czy dowódca »ponosi odpowiedzial- Zność« również za sukcesy. Mieliśmy wątpliwości, co zobrazuję pewnym przykładem. BERNABIUK Otóż w jednej z naszych kompanii przetestowano i wprowadzono niekonwencjonalną formułę szkolenia. Przez kilka miesięcy towarzyszyła tym działaniom pełna konspi- ra, a potem jakoś wszystko się ujawniło i dotarło dość wysoko. No i mamy do skon- sumowania sukces. Przełożony, którego jestem prawą ręką, pogratulował swym pod- władnym. A co miał robić, skoro mleko się wylało i coraz głośniej mówi się o sukce- sie jednostki, a więc również jej dowódcy, który za wszystko jest odpowiedzialny? W tej sytuacji pojawił się pewien dysonans, bo dowódca jeszcze miesiąc temu tych z kreatywnej kompanii na szczapy by połupał za uprawianie samowoli, a teraz, chcąc nie chcąc, musi owijać dywersantów w złotko. No bo jak ma ludziom przyłożyć za niesubordynację, skoro na samej górze go chwalą za ich wyczyny? Nie może zrzucić odpowiedzialności za sukces na kapitana, dwóch podporuczników i paru chorążych. W sumie z całą sprawą jest jedynie kłopot. Trzeba coś zmieniać, wdrażać, walczyć z kwitami, żeby kompanijne fanaberie świeciły pełnym blaskiem. I czekać cierpliwie, aż sprawa przyschnie, aż wróci stary porządek”. Chorąży Z. żartuje, że jak się o zmianach w podejściu do szkolenia dowie poten-

cjalny przeciwnik, to dopiero będzie chryja, bo wtedy to już nikt niczego nie odkrę- ci. Cała ta historia przypomina mi dość już odległą rozmowę na znacznie wyższym szczeblu, podczas której przełożony zdobywcy Buzdygana kładł mi w tępą, dzienni- karską głowę, że nagrodziliśmy zaszczytnym trofeum niewłaściwego człowieka. Sy- tuacja była trochę inna, bo „sprawca” – zdaniem mojego rozmówcy – wykonywał je- dynie polecenia, realizował twórcze koncepcje swych szefów, a potem nędzny pio- nek, prosty wykonawca, pysznił się laurem. Jak to teraz wygląda, że szef nie dostał nic, a triumfy święci podwładny? I jeszcze trzeba mu pogratulować! Ripostowałem, że delikwent laur otrzymał za dzieło, które firmował nazwiskiem i przez kilka lat je rozwijał. A my co rusz przyłapywaliśmy go na ciężkiej i twórczej robocie… Gdy spór zaczął przekraczać granice merytorycznej rozmowy, użyłem ostatecznego, jak mi się wydawało, argumentu: „Dlaczego więc szanowny szef nie firmował dzieła osobiście?”. Rozmówca spojrzał na mnie zaskoczony: „A kto zbudował chiński mur?”. Odpowiedziałem szybko i spontanicznie, że Chińczycy, całe tłumy… „Wła- Węgiel przywieźlim śnie”, zatrzymał mnie ów szef wpół zdania. „W dziele uczestniczyły nieprzeliczone rzesze ludzi, a po ponad dwóch tysiącleciach świat jako budowniczego pamięta Qin Shi Huang’a, Pierwszego Cesarza Chin. JAK TO TERAZ WYGLĄDA, Sierżant J., dowódca drużyny wspomnianej kom- ŻE SZEF NIE DOSTAŁ NIC, panii, kiedy usłyszał moją opowieść, znalazł do ca- łej sytuacji nieco odmienną puentę: „Furman woła A TRIUMFY ŚWIĘCI JEGO do gospodyni przez okno: »Pani, węgiel przywieź- PODWŁADNY? lim«. Słysząc to, koń odwraca się zdziwiony: »Tak, ty k… przywiozłeś!«”. n NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA 11 peryskop KRZYSZTOF WOJCIEWSKI KRZYSZTOF

12 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA 01000110010100000101111010101000 00100100010101110100001000001110 10101111101010010101101001001011 11001000001010101000001001010010 010001000100100101 01000110010100 00010111101010100000100100010101 11010000100000111010101111101010 01010110100100101111001000001010 10100000100101001001000100010010 0101 0100011001010000010111101010 10000010010001010111010000100000|CYBERWOJNY| 11101010111110101001010110100100 10111100100000101010100000100101 0010010001000100100101 0100011001 01000001011110101010000010010001 KONTRATAK01011101000010000011101010111110 10100101011010010010111100100000 10101010000010010100100100010001 00100101 010001100101000001011110 W10101000001001000101011101000010 SIECI 00001110101011111010100101011010Z Krzysztofem Liedlem 01001011110010000010101010000010 o zagrożeniach01010010010001000100100101 w cyberprzestrzeni, 010001 coraz10010100000101111010101000001001 większym uzależnieniu od sieci i atakach,00010101110100001000001110101011 przed którymi trudno się obronić,11101010010101101001001011110010 rozmawia Małgorzata 00001010101000001001010010010001Schwarzgruber. 000100100101 01000110010100000101 11101010100000100100010101110100 00100000111010101111101010010101 10100100101111001000001010101000 001001010010010001000100100101 01 00011001010000010111101010100000 10010001010111010000100000111010

10111110101001010110100100101111NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA 0010000010101010000010010100100113 |peryskop CYBERWOJNY|

oraz więcej kupujemy uzbrojenia, które ma zapewnić nam bezpie- czeństwo, tymczasem myśliwce i pociski JASSM niewiele pomogą, gdy atak nastąpi w cyberprze- strzeni. Obecnie do dotychczasowych czte- rech płaszczyzn prowadzenia wojny doszła piąta – cyberprzestrzeń. Jest to związane z postępem technologicz- nym oraz z coraz większym uzależ- nieniem od informacji. Dziś trudno sobie wyobrazić, aby zasoby informa-

cyjne wykorzystywać z pominięciem WOJCIEWSKI KRZYSZTOF internetu i sieci komputerowych, dla- tego rywalizacja między różnymi podmiotami prze- nosi się do cyberprzestrzeni.

Kto nam zagraża? Członkowie CNie mamy do czynienia z jednym wrogiem. W rywalizacji między państwami główną rolę od- grywają służby specjalne. Przeciętnemu Kowalskie- NATO tworzą mu najbardziej doskwiera jednak nie cyberszpiego- stwo, lecz cyberprzestępczość. A tego typu zagro- żeń jest wiele. Można przyjąć, że to, co się dzieje systemy w realnym świecie, znajduje odzwierciedlenie tak- że w wirtualnym. Skoro zatem dochodzi do zbroj- nych starć konwencjonalnych, nic dziwnego, że ma- cyberobrony ją miejsce również konflikty w cyberprzestrzeni. Szczególną uwagę musimy poświęcić jednak orga- nizacjom przestępczym działającym transgranicz- w swoich nie oraz terrorystom, którzy intensywnie wykorzy- stują cyberprzestrzeń do swoich celów. krajach, a ich Czasem trudno dociec, kto nas atakuje, bo ude- rzenie wyprowadzone na przykład z serwerów chińskich nie oznacza, że stoją za nim Chiny. funkcjonowanie Cyberatak zapewnia względną anonimowość – w pierwszej fazie trudno ustalić, kto nas atakował: przestępca, terrorysta czy może wrogie państwo. przekłada się na Tym bardziej że wiele osób może w ten sposób uderzyć. Koszty takich działań są niewielkie – wy- starczą grupa dobrze wyszkolonych ludzi, sprzęt bezpieczeństwo komputerowy i dostęp do sieci. To nieporównywal- nie mniejsze nakłady niż wyposażenie armii w czołgi czy samoloty. całego Instytut Kościuszki, wspólnie z Rządowym Cen- trum Bezpieczeństwa oraz firmą doradczą EY, sojuszu 14 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA peryskop

opracował raport „Bezpieczeństwo infrastruktury kry- trum Kryptologii. Tyle że ciągle nie ma doktryny. Na ja- tycznej – wymiar teleinformatyczny”. Jego główna konklu- kim etapie są prace nad tym dokumentem? zja brzmi: państwo powinno bardziej angażować się w za- Już je zakończyliśmy. W styczniu temu zagadnieniu po- bezpieczenie infrastruktury krytycznej. Czy rzeczywiście? święcono posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Tym problemem zajmowaliśmy się w Biurze Bezpieczeń- Doktryna jest dokumentem przejściowym między „Strategią stwa Narodowego, gdy wspólnie z międzyresortowym zespo- bezpieczeństwa narodowego”, która zawiera wiele zapisów łem pracowaliśmy nad doktryną dotyczącą cyberbezpieczeń- odnoszących się do cyberbezpieczeństwa, a przepisami wyko- stwa. Chodzi o jednolitą politykę, o to, aby nie poszczególne nawczymi dotyczącymi tej sfery. Pokazuje, w którą stronę jednostki czy firmy dbały o bezpieczeństwo w tej dziedzinie, idziemy w tej dziedzinie, ale przede wszystkim określa, jak lecz państwo miało odpowiednią koncepcję działania. Poza powinien w naszym kraju wyglądać system zapewniający bez- tym, ponieważ niektóre ważne elementy, na przykład banki, pieczeństwo w cyberprzestrzeni. znajdują się w rękach prywatnych, konieczne jest wypracowa- nie mechanizmów współpracy publiczno-prywatnej. Podczas A jak powinien wyglądać? prac nad doktryną doszliśmy właśnie do wniosku, że trzeba Przede wszystkim musimy stworzyć, jak już wcześniej udoskonalić mechanizm partnerstwa publiczno-prywatnego. wspomniałem, spójne standardy cyberbezpieczeństwa, zarów- Dziś kojarzy się ono głównie z przepływem pieniędzy między no dla sektora prywatnego, jak i publicznego. Oprócz tego do dwoma sektorami, a należy między innymi określić zakres od- systemu prawnego należy wprowadzić definicje takich pojęć, powiedzialności obu partnerów, ich prawa i obowiązki. jak „cyberbezpieczeństwo” czy „cyberprzestępczość”. Pojęcie cyberprzestrzeni, na przykład, z inicjatywy prezydenta RP zo- Kto w takim razie powinien być odpowiedzialny za skoor- stało wprowadzone do ustawy o stanie wojennym oraz o kom- dynowane działania wymierzone w cyberprzestępców? petencjach naczelnego dowódcy sił zbrojnych i zasadach jego W naszym systemie za bezpieczeństwo odpowiada wiele podległości konstytucyjnym organom RP oraz do ustawy różnych służb. Podobnie jest z cyberbezpieczeństwem, za któ- o stanie wyjątkowym i o stanie klęski żywiołowej. re odpowiedzialność musi spoczywać na barkach różnych in- stytucji – od Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji, przez Jak brzmi ta definicja? Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, Ministerstwo Obrony Na- Jest to przestrzeń przetwarzania i wymiany informacji two- rodowej, Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego, do sektora rzona przez systemy teleinformatyczne, określone w artyku- prywatnego. Taki wielopodmiotowy system wymaga koordy- le 3 punkt 3 ustawy z 17 lutego 2005 roku o informatyzacji nacji. Najważniejsze jest jednak nie wskazanie instytucji odpo- działalności podmiotów realizujących działania publiczne wiedzialnej za koordynację, lecz wypracowanie mechani- wraz z powiązaniami między nimi oraz relacjami z użytkow- zmów współdziałania. Dziś, zgodnie z polityką bezpieczeń- nikami. Warto zwrócić uwagę, że polska definicja cyberprze- stwa w cyberprzestrzeni, rolę takiego koordynatora odgrywa strzeni uwzględnia nie tylko jej cyfrowy wymiar, lecz także fi- Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji. Podczas prac nad zyczne komponenty, takie jak systemy teleinformatyczne, co doktryną zastanawialiśmy się jednak, czy jest to najlepsze roz- sprawia, że pozwala na szeroko zakrojone definiowanie dzia- wiązanie. Może należałoby powołać ponadresortową komórkę łań dla bezpieczeństwa cyberprzestrzeni RP. przy Radzie Ministrów, która zajmowałaby się przygotowywa- niem strategicznych rozwiązań. Czego jeszcze możemy dowiedzieć się z doktryny cyber- bezpieczeństwa? Jakie ataki uważa Pan za najbardziej niebezpieczne? Musimy przyjąć, że nie można w stu procentach zabezpie- Te, których celem jest infrastruktura krytyczna państwa. czyć się przed atakiem w cyberprzestrzeni. Dlatego należy Takie uderzenie może bowiem sparaliżować jakiś segment, stworzyć rozwiązanie, który pozwoli zarządzać stratami i je ni- na przykład system bankowy czy energetyczny. Groźne są welować. Konieczne też są systemy rezerwowe, które w razie także innego rodzaju działania. Konflikt na Ukrainie wyraź- cyberataku zapewnią możliwość komunikacji. Doktryna wska- nie pokazał, jak za pomocą internetu można manipulować zuje też na profilaktykę: kształcenie specjalistów i kadry urzęd- opinią publiczną, tworzyć nieprawdziwy obraz rzeczywisto- niczej, prowadzenie kampanii edukacyjno-prewencyjnych, pod- ści. Obserwowana w sieci obecność swego rodzaju „trolli”, jęcie współpracy z producentami systemów teleinformatycz- wpływających na ton i wydźwięk publicznych dyskusji, jest nych. Powinniśmy dokonać przeglądu programów kształcenia tego najlepszym przykładem. Te dwa rodzaje zagrożeń na różnych poziomach. Wstępne analizy wskazują bowiem, że – choć tak inne, mogą być równie niebezpieczne z punktu chociaż mamy świetnych informatyków, to brakuje ludzi zajmu- widzenia państwa. W Centralnym Biurze Śledczym powsta- jących się edukacją czy tworzeniem programów. Godne po- ła specjalna komórka zajmująca się cyberprzestępczością, chwały są zatem działania podjęte przez generała Krzysztofa co świadczy o skali problemu. Dużym zagrożeniem jest też Bondaryka, który stworzył Narodowe Centrum Kryptologii. cyberszpiegostwo. Kiedy był jego szefem, zawarł porozumienie z Wojskową Aka- demią Techniczną dotyczące kształcenia specjalistów. Zna Pan zapewne raport Najwyższej Izby Kontroli, w któ- rym skrytykowano między innymi polityków za to, że nie Mamy doktrynę, a co ze strategią? Inne kraje przyjęły po- doceniają nowych zagrożeń. Wyjątkiem jest BBN, które dobne dokumenty już dekadę temu. przygotowuje doktrynę cyberbezpieczeństwa, a także Zalążki systemu zapewniającego bezpieczeństwo przed cybe- MON, pochwalone za aktywny udział w budowie systemu ratakami zaczęły powstawać z inicjatyw oddolnych – na przy- ochrony cyberprzestrzeni oraz rozwój Narodowego Cen- kład w firmach. Tymczasem, aby stworzyć system, trzeba zacząć NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA 15 |peryskop CYBERWOJNY|

Konflikt na Ukrainie wyraźnie pokazał, jak za pomocą internetu można manipulować opinią publiczną, tworzyć nieprawdziwy obraz rzeczywistości

od rozwiązań strategicznych. Doktryna wskazuje kierunki. Teraz Jeżeli zgodzimy się, że artykuł 5 ma zastosowanie w sytu- należy ocenić, które rozwiązania są dobre, a które trzeba odrzu- acji cyberataku. Gdy uznamy, że cyberprzestrzeń jest piątą cić. Temu służył między innymi raport NIK-u, który był formą płaszczyzną prowadzenia wojen, to wybór środków, którymi audytu. Okazało się, że jesteśmy na początku drogi. Paradoksal- odpowiemy, powinien zależeć od naszej decyzji. Dotychczas nie może to być jednak naszym atutem. Możemy to opóźnienie taka sytuacja nie miała miejsca. przekuć w sukces w ten sposób, że skorzystamy ze sprawdzo- nych rozwiązań. Tym bardziej że zapewnienie bezpieczeństwa Jakie zdolności w cyberprzestrzeni są zatem niezbędne w sieci nie jest możliwe bez międzynarodowej współpracy. z punktu widzenia wojska? Niektóre kraje rozwijają zdolności ofensywne – tworzą od- NATO ma strategię walki z atakami w cyberprzestrzeni. powiednie struktury w siłach zbrojnych i prowadzą badania Na czym ona polega? nad nowymi rodzajami cyberbroni, budując w ten sposób Sojusz jest bardzo zaangażowany w walkę z cyberzagroże- własne zasoby odstraszania potencjalnych adwersarzy. niami. Jego członkowie tworzą systemy cyberobrony w swo- Oprócz wydzielonych jednostek, działających w strukturach ich krajach, a ich funkcjonowanie przekłada się na bezpie- sił zbrojnych, wybrane państwa korzystają również z usług czeństwo całej organizacji. W NATO otwarcie mówi się także ekspertów zewnętrznych. o możliwości ataków odwetowych w cyberprzestrzeni. We- dług naszej doktryny my również musimy mieć nie tylko moż- Rzadko dowiadujemy się o atakach na sieci wojskowe. Czy liwość obrony przed cyberatakami, lecz także zdolności ofen- to znaczy, że systemy informatyczne armii są bezpieczne? sywne, aby móc atakować. Ataki na systemy wrażliwe państwa są analizowane przez służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo. Opinia publicz- Jak ma działać w cyberprzestrzeni artykuł 5 traktatu wa- na dowiaduje się tylko o niektórych działaniach cyberprze- szyngtońskiego, w którym mówi się o przyjściu z pomocą stępców – kradzieżach tożsamości czy włamaniach do syste- zaatakowanemu państwu? mów bankowych. Ma to sens – obywatele muszą wiedzieć Trwa dyskusja na ten temat. Mamy problem z tym, jak zde- o podatności systemu na ataki, które mogą dotknąć ich oso- finiować niektóre pojęcia czy przeciwnika oraz jaką podstawę biście. Mogą bowiem zachowywać szczególną ostrożność prawną przyjąć na wypadek ataku cyfrowego. Ścierają się róż- w sieci czy podczas korzystania z kart płatniczych. Ujaw- ne poglądy. Jedni twierdzą, że artykuł 5 powinien mieć zasto- nianie podatności systemu bezpieczeństwa państwa na atak, sowanie w razie cyberataków. Inni uważają natomiast, że sko- ze szczególnym uwzględnieniem systemu obronności, nie ro trudno wskazać, kto stoi za takim atakiem, nie wiadomo służy jednak nikomu. w kogo uderzyć. Niestety w tym wypadku prawo nie nadąża za postępem technologicznym. Jednak tysiące tajnych depesz amerykańskiej dyplomacji, które opublikowało WikiLeaks, wykradziono z wojskowe- Tyle że atak w cyberprzestrzeni może go komputera. być zapowiedzią realnego uderzenia. WIZYTÓWKA To dobry przykład na tezę, że najsłab- Zgadza się. Podczas operacji „Pustynna szym ogniwem systemu bezpieczeństwa burza” główne uderzenie zostało poprze- KRZYSZTOF jest człowiek – może wynieść dane lub dzone atakiem lotnictwa na systemy do- LIEDEL zachować się niezgodnie z procedurami. wodzenia i łączności, które miały unieru- Jak mówiłem, nie da się stworzyć systemu chomić centra informacji. Dziś do takiej a tytuł doktora w specjalności zarządza- bezpiecznego w stu procentach – w miarę akcji wyprzedzającej zapewne nie użyto Mnie bezpieczeństwem; jest zastępcą dy- naszych możliwości można jedynie by wojsk konwencjonalnych, lecz posłu- rektora Departamentu Bezpieczeństwa Poza- zwiększać jego odporność i dynamicznie żono by się cyberatakiem. militarnego Biura Bezpieczeństwa Narodowe- reagować na pojawiające się zagrożenia. go, specjalistą w dziedzinie terroryzmu No i, oczywiście, mieć efektywny system NATO dopuszcza atak kinetyczny międzynarodowego i jego zwalczania oraz bez- zarządzania kryzysowego na wypadek, w odpowiedzi na atak w cyberprze- pieczeństwa informacyjnego, autorem i współ- gdyby atakowi jednak nie udało się sku- strzeni. To realny scenariusz? autorem wielu publikacji na ten temat. tecznie zapobiec. n 16 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA POLSKA ZBROJNA

PRENUME- RATA: 10 WYDAŃ (OD NR 3 DO 12)

ZAMÓW PRENUMERATĘ NA 2015 ROK

e-mailem: [email protected] listownie: Wojskowy Instytut Wydawniczy, 00-909 Warszawa, Aleje Jerozolimskie 97 telefonicznie: +4822 684 04 00

Warunkiem rozpoczęcia wysyłki jest wpłata 65 zł do 28 lutego 2015 roku na konto: 23 1130 1017 0020 1217 3820 0002 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA 17 |peryskop CYBERWOJNY|

ilkanaście lat temu ataki komputerowe na elementy którym udaje się przeniknąć przez zabezpieczenia i umieścić infrastruktury krytycznej (IK) były wytworem wy- w amerykańskich systemach bomby logiczne – złośliwe opro- obraźni autorów science fiction. Dzisiaj, po doświad- gramowanie, które może zostać zdalnie aktywowane. To nie- czeniach związanych z użyciem pierwszej cyberbroni jedyne informacje świadczące o podatności amerykańskiej IK K– Stuxnetu, który był przeznaczony do zniszczenia irańskich na zagrożenia. Pojawiły się na przykład spekulacje prasowe, wirówek wzbogacania uranu, po doniesieniach prasowych których źródłem są pracownicy CIA, że za największym o tym, że dwudniowy blackout w Brazylii pozbawił dostępu blackoutem z 2003 roku stali hakerzy chińscy. do prądu 3 mln osób oraz zmusił największego producenta żelaza do zaprzestania prac, czy po ostatnich informacjach TWORZENIE FUNDAMENTÓW o udziale hakerów w uszkodzeniu gazociągu Baku–Tbilisi– Początki amerykańskiego systemu ochrony infrastruktury –Ceyhan tuż przed wojną z 2008 roku, widać, jak realne są te- krytycznej były trudne i wcale nie chodziło o zapobieganie go rodzaju zagrożenia. cyberatakom. Pierwsze prace nad nim stanowiły odpowiedź Stany Zjednoczone jako najbardziej zinformatyzowane administracji Billa Clintona na zamachy terrorystyczne w 1993 państwo na świecie, jednocześnie są też najbardziej narażone roku na World Trade Center i na budynek federalny w Oklaho- na cyberataki. Część z nich jest wymierzona w infrastrukturę mie dwa lata później. Powołano wtedy Prezydencką Komisję krytyczną, której ochrona, w opinii wielu specjalistów, wciąż ds. Ochrony Infrastruktury Krytycznej, skupiającą wyspecjali- jest daleka od doskonałości. Richard Clarke, były doradca zowane agencje rządowe oraz przedsiębiorstwa sektora prywat- ds. cyberbezpieczeństwa w administracji prezydenta George nego, do których należała IK. W. Busha, twierdzi, że atak cybernetyczny może w ciągu Komisja wyznaczyła osiem sektorów kluczowych dla bez- 15 min. zdezorganizować całą amerykańską infrastrukturę pieczeństwa państwa: telekomunikację, dostawy wody, banko- krytyczną. Wprawdzie tego typu wizje apokaliptyczne mają wość i finanse, energię elektryczną, służby ratownicze, systemy niewiele wspólnego z rzeczywistością, ale takie zagrożenie dystrybucji oraz magazynowania ropy naftowej i gazu, trans- nie powinno być lekceważone. port, a także usługi rządowe. W toku dalszych prac zidentyfiko- W 2007 roku przeprowadzano operację „Aurora”, zakłada- wano pięć sektorów, do których obrony była konieczna bliska jącą symulowanie ataków na systemy nadzorujące przebieg współpraca trzech stron: podmiotów rządowych, właścicieli procesu technicznego (SCADA). Wiele z nich zakończyło się oraz operatorów infrastruktury krytycznej – sektor energetycz- sukcesem i pokazało, że amerykańska infrastruktura krytycz- ny, finanse i bankowość oraz najważniejsze usługi dla ludności, na jest podatna na takie uderzenia. Gdy weźmie się pod uwa- czyli dostawy wody, działanie służb ratowniczych oraz funk- gę wyniki symulacji, nie powinny dziwić doniesienia prasowe cjonowanie rządu. W raporcie przedstawionym wówczas pre- o nieustannych cyberatakach rosyjskich i chińskich hakerów, zydentowi Clintonowi zwrócono uwagę na wysokie prawdopo-

ANDRZEJ KOZŁOWSKI Amerykańska zapora Stany Zjednoczone, jako najbardziej zagrożony podmiot w cyberprzestrzeni, mają zaawansowany system ochrony infrastruktury krytycznej. Czy jest on skuteczny i czy można wykorzystać te rozwiązania w innych państwach?

18 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA peryskop

dobieństwo przeprowadzenia cyberataku na elementy infra- sieciach. W razie wykrycia anomalii ogłoszono by alarm. Po- struktury krytycznej, ale jednocześnie podkreślono, że ryzyko czątkowo zakładano utworzenie jednego centrum dla wszyst- wywołania w ten sposób poważnego kryzysu jest minimalne. kich sektorów gospodarki. W praktyce okazało się to niemożli- W odpowiedzi na raport administracja Clintona wydała dy- we, a więc każdy z nich otrzymał własne. Sektor prywatny, dą- rektywę prezydencką nr 63. Celem tego dokumentu było stwo- żąc do zwiększenia standardów bezpieczeństwa przez rzenie takich systemów infrastruktury krytycznej, żeby ich za- efektywniejszą wymianę informacji, pod koniec lat dziewięć- kłócenia rzadko się zdarzały, żeby łatwo było je kontrolować dziesiątych powołał Partnerstwo dla Bezpieczeństwa Infra- i żeby nie stanowiły zagrożenia dla obronności USA. Między struktury Krytycznej. innymi przypisano do każdego sektora instytucję odpowie- Ostatnim przejawem działalności administracji Billa Clinto- dzialną za jego zabezpieczenie. Organ rządowy wybiera urzęd- na było przyjęcie narodowego planu zabezpieczenia systemów nika łącznikowego, który odpowiada za kontakty z sektorem informacyjnych, w którym na poprawę bezpieczeństwa zapla- prywatnym. Ten z kolei wskazuje koordynatora sektorowego, nowano 2 mld dolarów, z czego ponad 600 mln przeznaczono pełniącego podobną funkcję. na badania i rozwój. Powołano również koordynatora do spraw bezpieczeństwa, ochrony infrastruktury i przeciwdziałania terroryzmowi. Miał W CIENIU ZAGROŻENIA TERRORYSTYCZNEGO on odpowiadać za implementację zasad dyrektywy, dbanie Administracja Billa Clintona zbudowała fundamenty o spójność polityki ochrony IK prowadzonej przez wyznaczone ochrony infrastruktury krytycznej przed cyberzagrożeniami, ośrodki, planowanie na ten cel wydatków w budżecie oraz za tworząc odpowiednie instytucje oraz strategie działania, które przegląd operacji kryzysowych. W praktyce – jak oceniała to były rozwijane przez następców. Działania George W. Busha pierwsza osoba na tym stanowisku, czyli Richard A. Clarke –ta na tym polu stanowiły kontynuację tych przedsięwzięć. funkcja istniała tylko na papierze. Koordynator nie miał bowiem Ochrona IK przed zagrożeniami płynącymi z wirtualnego żadnych praktycznych możliwości decyzyjnych, a członkowie środowiska nie była jednak priorytetem dla republikańskiej administracji nie byli chętni, żeby z nim współpracować. administracji, zajętej wojną z terroryzm. Uchwalono wpraw- Administracja Billa Clintona przywiązywała również ogrom- dzie w 2003 roku narodową strategię ochrony cyberprzestrzeni, ną wagę do współpracy publiczno-prywatnej. Dlatego też po- ale zdaniem Richarda A. Clarke’a stanowiła ona tylko rozwi- wołano centra wspólnego korzystania z informacji i ich analizo- nięcie rozwiązań zaproponowanych w narodowym planie Clin- wania. Celem było gromadzenie danych dotyczących bezpie- tona oraz dyrektywie nr 63. Zawierała jednak też kilka innowa- czeństwa informacyjnego i udostępnianie ich instytucjom cyjnych rozwiązań, do których należy zaliczyć zlecenie Depar- współtworzącym konkretne centrum. Przedsiębiorstwa powin- tamentowi Bezpieczeństwa Krajowego przygotowanie planu ny przesyłać do analizy informacje dotyczące ruchu w swoich odparcia ataku w cyberprzestrzeni oraz rozwinięcie współpra- © 123DARTIST/FOTOLIA NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA 19 |peryskop CYBERWOJNY|

Sektory infrastruktury krytycznej w Stanach Zjednoczonych

Sektor Instytucja odpowiedzialna za ochronę Przemysł chemiczny, obiekty handlowe, Departament Bezpieczeństwa Krajowego zapory, usługi ratownicze, obiekty nuklearne Obronność Departament Obrony Rolnictwo i żywność Departament Rolnictwa, Departament Zdrowia i Usług Społecznych Telekomunikacja i technologie informacyjne Biuro Ochrony Teleinformatycznej i Telekomunikacji Energia Departament Energii Usługi finansowe i bankowe Departament Skarbu Zasoby wodne Agencja Ochrony Środowiska Dziedzictwo narodowe Departament Spraw Wewnętrznych Usługi pocztowe Administracja Bezpieczeństwa Transportu Ochrona zdrowia Departament Zdrowia i Usług Społecznych Transport Administracja Bezpieczeństwa Transportu, Straż Przybrzeżna USA Obiekty rządowe Służba Imigracyjna i Celna, Federalna Służba Ochrony

cy między sektorem publicznym i prywatnym z jasnym po- niu amerykańskie instytucje dokonały takiego przeglądu i po- działem ról. Rząd miał odpowiadać za tworzenie prawa oraz wiadomiły o tym zainteresowanych; informacje ten temat nie ram współpracy i finansowania prac badawczych, a sektor pry- są jednak dostępne publicznie). watny – za udostępnienie swojego know-how. Zgodnie z postawieniami rozporządzenia Narodowy Instytut Działania administracji Busha cechowała niechęć do wpro- Standaryzacji i Technologii opracował „Podstawy poprawy cy- wadzania nowych regulacji oraz tworzenia stanowisk. Republi- berbezpieczeństwa infrastruktury krytycznej”. Zostały one kanie bardziej skupiali się na zagrożeniu fizycznym dla infra- opublikowane w lutym 2014 roku. Zawierają najlepsze prakty- struktury krytycznej niż atakach cyfrowych. ki oraz standardy zarządzania ryzykiem w kwestii cyberbezpie- czeństwa. Twórcy podkreślili, że nie jest to ostateczna wersja PRIORYTETY OBAMY dokumentu i zachęcili sektor prywatny do jego rozwijania. Kiedy Barack Obama objął w 2009 roku władzę, bardzo Warto dodać, że w Kongresie utknął projekt ustawy regulu- szybko zaznaczył, że kwestie cyberbezpieczeństwa będzie trak- jącej kwestię wymiany informacji między sektorem prywat- tował priorytetowo. Potwierdził to w swoim przemówieniu, nym a publicznym (The Cyber Intelligence Sharing and w którym zadeklarował, że „dobrobyt gospodarczy USA Protection Act – CISPA). Jest ona ostro krytykowana przez w XXI wieku będzie zależał od cyberbezpieczeństwa”. Jedną obrońców prawa do prywatności, którzy twierdzą, że nowa z pierwszych decyzji było powołanie koordynatora do spraw ustawa pozwoli przedsiębiorcom na udostępnianie danych cyberprzestrzeni, potocznie nazywanego cybercarem. Miał on osobowych agencjom rządowym. odgrywać rolę najważniejszego doradcy prezydenta w tej bran- ży, odpowiadającego za poprawę zharmonizowania wysiłków PODGLĄDANIE SYSTEMU różnorodnych instytucji. Z czasem jednak jego rola została Stany Zjednoczone z pewnością mają najbardziej rozbudo- zmarginalizowana. wany system ochrony infrastruktury krytycznej przed cyber- Do głównych inicjatyw nowego prezydenta w kwestii ochro- atakami. Kiedy w latach dziewięćdziesiątych był tworzony, ny IK należało wydanie rozporządzenia wykonawczego mało kto zdawał sobie sprawę z tego zagrożenia. Powołane nr 13636, zatytułowanego „Poprawić cyberbezpieczeństwo in- wtedy instytucje i wprowadzone rozwiązania istnieją do dziś, frastruktury krytycznej”, oraz dyrektywy prezydenckiej „Bez- rozwinięte przez kolejne dwie administracje. Nie oznacza to pieczeństwo i odporność infrastruktury krytycznej”. Dokumen- jednak, że amerykańska IK jest zabezpieczona. Testy i donie- ty te nakładają zobowiązania na agencje federalne, ale nie robią sienia prasowe temu zaprzeczają. Dzieje się tak między inny- tego w stosunku do podmiotów prywatnych, aczkolwiek zachę- mi z powodu nierozwiązanego problemu partnerstwa publicz- cają do ich przyjęcia. Jednym z najważ- no-prywatnego, który zidentyfikowano niejszych postanowień w nich zawartych WIZYTÓWKA już za czasów administracji Clintona, jest decyzja o rozwinięciu inicjatywy ale do dzisiaj nie znaleziono remedium Departamentu Bezpieczeństwa Krajowe- ANDRZEJ na tę bolączkę. go „Ulepszony program usług cyberbez- Warto obserwować zmiany w systemie pieczeństwa”. Dzięki temu rząd udziela KOZŁOWSKI ochrony infrastruktury krytycznej w Sta- tajnych informacji, dotyczących cyberza- nach Zjednoczonych, ponieważ pojawia grożeń, operatorom oraz instytucjom od- est doktorantem w Katedrze Studiów się tam wiele innowacyjnych rozwiązań. powiedzialnym za infrastrukturę krytycz- JTransatlantyckich i Mediów Masowych na Należy jednak przeprowadzić staranną ną. Interesującym rozwiązaniem jest Wydziale Studiów Międzynarodowych i Polito- analizę przed ich wdrożeniem na przy- identyfikacja najbardziej zagrożonych logicznych Uniwersytetu Łódzkiego oraz eks- kład u nas. Nie wszystkie bowiem będzie elementów IK i powiadomienie o tym jej pertem Instytutu Kościuszki i Fundacji Alek- można wprowadzić, chociażby ze wzglę- operatorów (z zachowaniem półrocznego sandra Kwaśniewskiego „Amicus Europae”. du na inny system prawny czy kulturę terminu przewidzianego w rozporządze- polityczną. n 20 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA peryskop FOTOLIA © SATORI

ARTUR BARTKIEWICZ Cyberdzieci atakują Świat w filmie „Gry wojenne” staje na krawędzi atomowej zagłady z powodu nastoletniego hakera, który włamuje się do komputera Pentagonu. Teraz, 30 lat później, nastoletni hakerzy spędzają sen z powiek specjalistom do spraw bezpieczeństwa. NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA 21 |peryskop CYBERWOJNY|

edług najnowszego raportu Pricewaterhouse- Coopers (PwC) w 2014 roku na całym świecie odnotowano 42,8 mln cyberataków na przedsię- SZACUJE SIĘ, biorstwa prywatne – w ciągu ostatnich 12 miesię- Wcy liczba takich incydentów wzrosła o 48%, a od 2009 roku zwiększyła się o… 1258% (sic!). Roczne straty z tego tytułu ŻE TYLKO PwC szacuje nawet na 575 mld dolarów – to suma ponadpię- ciokrotnie przekraczająca budżet Polski. W POLSCE Rzeczywista skala zjawiska jest jednak znacznie większa – opracowanie przygotowane przez PwC uwzględnia jedynie ataki wykryte, a ponadto nie opisuje dokonanych na instytu- DZIAŁA 300 TYS. cje rządowe i kluczowe elementy infrastruktury. Tymczasem w niektórych krajach są one głównym celem hakerów. We wspólnym raporcie McAfee i Agencji Bezpieczeństwa KOMPUTERÓW i Ochrony (SDA) w Brukseli z 2012 roku wskazywano, że w Izraelu co minutę (!) jest odpieranych około 1000 cyberata- ków. A to oznacza, że dwa lata temu tylko na to państwo prze- ZOMBIE. prowadzono ponad 500 mln cyberataków.

LOGICZNA BOMBA NA ŚWIECIE Co ciekawe, pierwszego spektakularnego cyberataku doko- nano prawdopodobnie bez użycia internetu. W 1982 roku na terenie ZSRR miało dojść do potężnej eksplozji gazociągu MOŻE BYĆ ICH transsyberyjskiego. Odpowiedzialność za to miała ponosić Centralna Agencja Wywiadowcza (CIA), która do przeprowa- OD KILKU dzenia sabotażu użyła oprogramowania komputerowego. Thomas Reed, w tamtym okresie stojący na czele Depar- tamentu Sił Powietrznych w administracji Ronalda Reagana, DO KILKUNASTU w swoich wspomnieniach opisał misterną akcję, którą, jak twierdził, przeprowadziła CIA. Na podstawie informacji przekazanych francuskiemu wywiadowi przez Władimira MILIONÓW Wetrowa, pracownika I Zarządu Głównego KGB, CIA usta- liła, że Sowieci chcą wykraść oprogramowanie niezbędne do obsługi gazociągu z jednej z kanadyjskich firm. Amery- kańscy agenci skłonili więc firmę, która znalazła się na ce- lowniku KGB, do przygotowania wadliwej wersji owego między innymi do emerytowanego oficera KGB, który twier- oprogramowania, zawierającej tak zwaną logiczną bombę, dził, że w 1982 roku faktycznie doszło do eksplozji gazocią- czyli lukę w kodzie, dzięki której pozornie poprawnie dzia- gu na Syberii, ale z powodu błędów konstrukcyjnych. A stra- łający program, po określonym czasie miał doprowadzić do ty spowodowane wybuchem były niewielkie, bo uszkodzenia katastrofy. udało się naprawić w ciągu jednego dnia. Reed obstaje jednak Ze wspomnień Reeda wynika, że plan udało się zrealizo- przy swojej wersji wydarzeń. wać w 100%. Niczego się niespodziewający Sowieci wykra- dli wadliwe oprogramowanie, które następnie zostało użyte ZOMBIE W SIECI do obsługi turbin, pomp i zaworów bezpieczeństwa w gazo- Historia opisana przez Reeda mogłaby stanowić kanwę ciągu. W momencie uaktywnienia się logicznej bomby sensacyjnego filmu szpiegowskiego – czego z pewnością nie oprogramowanie wyłączyło pompy i zablokowało zawory, można powiedzieć o większości współczesnych cyberataków. co doprowadziło do gwałtownego wzrostu ciśnienia, które- Najpopularniejszą metodą „walki” stosowaną w sieci są ataki go efektem była potężna eksplozja. Zarejestrowały ją nawet DDoS (Distributed Denial of Service, co znaczy „rozproszo- amerykańskie satelity, a Dowództwo Obrony Północnoame- na odmowa usługi”). Na czym polega taki atak? W dużym rykańskiej Przestrzeni Powietrznej i Kosmicznej początko- uproszczeniu chodzi o równoczesne skierowanie do jednego wo było przekonane, że w rejonie gazociągu doszło do zde- komputera – serwera – ogromnej liczby próśb o udostępnienie tonowania bomby atomowej. jednej z usług. Każda taka prośba wymusza na atakowanym Nikt nie zginął w wyniku wybuchu (gazociąg przebiegał komputerze „zarezerwowanie” dla niej określonej ilości pa- przez niezamieszkaną część Syberii), ale straty spowodowane mięci, czasu procesora czy pasma sieciowego. W efekcie – je- całą akcją uderzyły w radziecką gospodarkę, dla której bardzo śli zapytań jest odpowiednio dużo – zasoby wyczerpują się ważne były dewizy uzyskiwane ze sprzedaży gazu do Europy i dochodzi do sparaliżowania systemu. Zachodniej. Brzmi zawile? W rzeczywistości mechanizm ataku DDoS Niemal natychmiast po ujawnieniu w 2004 roku przez jest prosty i łatwo go przedstawić na przykładzie strony inter- Reeda szczegółów operacji CIA pojawiły się wątpliwości, czy netowej. W zależności od ilości miejsca na serwerze każda rzeczywiście miała ona miejsce. Rosyjskie media dotarły strona jest w stanie „obsłużyć” w jednej chwili określoną licz- 22 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA peryskop

bę internautów. Tymczasem atak typu DDoS w sztuczny spo- twem sieci, co z kolei miało uświadomić administratorom sób ją zwiększa. Gdy na przykład w normalnych warunkach systemów komputerowych konieczność opracowania syste- stronę odwiedza 1000 osób w ciągu godziny, to w czasie ata- mów zabezpieczeń przed wirusami. ku DDoS takich wejść może być do 500 tys. W efekcie strona W teorii tak zwany robak Morrisa miał być niegroźny. Oka- przestaje działać. zało się jednak, że młody haker pomylił się w obliczeniach Do ataku DDoS hakerzy zazwyczaj używają tak zwanych i w rezultacie stworzony przez niego program całkowicie za- komputerów zombie, czyli maszyn zainfekowanych wcześniej blokował 6 tys. komputerów. Mało? Otóż nie – w tamtym złośliwym oprogramowaniem (np. trojanami). Właściciel naj- czasie było to… 10% wszystkich podłączonych do internetu. częściej nie jest świadom, że padł ofiarą ataku, ponieważ jego A sieć zaczęła funkcjonować normalnie dopiero po ośmiu komputer z pozoru działa normalnie. W rzeczywistości jed- dniach od ataku (w związku z atakiem robaka Morrisa trzeba nak, na sygnał wysłany przez hakera, urządzenie rozpocznie było wyłączyć dużą część serwerów). Straty wywołane eks- atak na wskazany serwer. perymentem studenta szacowano nawet na, bagatela, 100 mln Szacuje się, że tylko w Polsce działa 300 tys. komputerów dolarów. zombie. Na świecie może być ich od kilku do kilkunastu mi- Wyczyn Morrisa blednie jednak przy tym, czego w 2000 lionów. Zainfekowane tym samym rodzajem złośliwego opro- roku dokonał 15-letni Michael Calce, w internecie znany jako gramowania tworzą botnet, czyli sieć komputerów kontrolo- MafiaBoy. Nastolatek z Kanady w ramach projektu „Rivolta” wanych przez hakera. Botnety można nazwać, z przymruże- przeprowadził atak na stronę Yahoo.com – wyłączył na ponad niem oka, cyberarmiami. Obecnie wystarczy zainfekować godzinę najpopularniejszą w tamtym czasie wyszukiwarkę na złośliwym oprogramowaniem kilka tysięcy komputerów, by świecie. W ciągu kolejnych dni zdołał unieruchomić również stanowiły realną siłę zdolną do przeprowadzania groźnych cy- serwis internetowy CNN, portal aukcyjny E-bay oraz serwisy berataków. Amazon.com i Dell.com. Straty spowodowane przez serię Drugim najpopularniejszym rodzajem cyberataku są explo- ataków przeprowadzonych przez MafiaBoya oszacowano ity, wykorzystujące luki w oprogramowaniu, dzięki którym na… 1,7 mld dolarów. jest możliwe włamanie do komputera korzystającego z dane- Inny piętnastolatek, mieszkający w USA Jonathan Joseph go programu. Takie luki występują na przykład w systemach James, w 1998 roku zdołał włamać się do komputerów jed- operacyjnych czy przeglądarkach internetowych. Po pewnym nej z agencji wchodzących w skład amerykańskiego Depar- czasie są one zazwyczaj usuwane za pomocą łatek, czyli aktu- tamentu Obrony. W ten sposób chłopak przejął około 3 tys. alizacji danego programu. Na tym jednak problem się nie informacji, które pracownicy przekazywali sobie za pomocą kończy, bo bardzo szybko hakerzy wynajdują kolejną lukę. wewnętrznej sieci – między innymi loginy i hasła pozwala- Dlatego popularny system operacyjny Windows jest w zasa- jące mu logować się na kilku komputerach amerykańskiego dzie non stop aktualizowany. Niewątpliwie dobrą wiadomo- resortu obrony. Włamał się też do komputerów należących ścią dla hakerów było niedawne ogłoszenie przez Microsoft do NASA, skąd wykradł oprogramowanie pozwalające kon- zaprzestania wsparcia dla systemu Windows XP. Od 8 kwiet- trolować warunki panujące na Międzynarodowej Stacji nia więc każdy, kto na tyle zżył się z tym systemem operacyj- Kosmicznej (ISS). Wszystko to uczyniło z Jonathana Jose- nym, że nie wyobraża sobie pracy na nowszej wersji Window- pha Jamesa legendę, ale jednocześnie stało się jego prze- sa, musi się liczyć z tym, że jego komputer z całą zawartością kleństwem, które doprowadziło młodego mężczyznę do tra- jest otwartą księgą dla hakerów. gicznego końca. Amerykańskie służby niejako „z urzędu” podejrzewały go o udział w każdym większym cyberprze- GROŹNY NASTOLATEK stępstwie, co spowodowało, że w 2008 roku popełnił samo- Skoro dziś bezpieczeństwem w sieci zaczynają się zajmo- bójstwo. Prawdopodobnie obawiał się, że zostanie skazany wać NATO i rządy poszczególnych państw, mogłoby się wy- za przynależność do grupy, która wykradła dane użytkowni- dawać, że głównym zagrożeniem są cyberterroryści planujący ków tysięcy kart kredytowych. powtórzenie „wyczynu” bohatera filmu „Gry wojenne”, tu- Z kolei pochodzący z Niemiec Sven Jaschan w dniu swoich dzież informatycy w mundurach, wchodzący w skład tajnych 18. urodzin wpuścił do sieci wirusa, który doprowadził do jednostek gotowych do wyłączenia prądu w danym kraju jed- strat szacowanych na 500 mln dolarów. Przy czym są to tylko nym kliknięciem myszki. Tak naprawdę jednak prawdziwą dane szacunkowe. Złośliwe oprogramowanie stworzone przez zmorą w sieci są dziś młodzi ludzie, którzy w ramach buntu Jaschana całkowicie sparaliżowało między innymi system przeciwko establishmentowi (jak grupa Anonymous), a cza- komputerowy linii lotniczych Delta, przez co musiały one sem po prostu… z ciekawości potrafią spowodować straty li- anulować wiele lotów transatlantyckich. czone w miliardach dolarów. Wprawdzie, jak dotąd, nastoletni hakerzy nie stworzyli po- To właśnie ciekawość była przyczyną pierwszego dużego ważnego zagrożenia dla bezpieczeństwa żadnego z państw, cyberataku przeprowadzonego za pośrednictwem internetu. a rachunki za ich spektakularne sukcesy płaciły przede W 1988 roku niejaki Robert Tappan Morris, student prestiżo- wszystkim firmy prywatne, to jednak przypadek J.J. Jamesa, wego Uniwersytetu Cornella w USA, stworzył niewielki pro- który sforsował internetową bramę amerykańskiego resortu gram, który był w stanie przenosić się między komputerami obrony, dowodzi, że kiedyś wszyscy możemy stać się bohate- podłączonymi do sieci i zapisywać w pamięci komputera rami filmu „Gry wojenne”. Można bowiem wyobrazić sobie w taki sposób, aby było to niezauważalne dla administratorów opracowanie metod walki z cyberterroryzmem czy agresyw- i użytkowników. Celem Morrisa było… sprawdzenie rozmia- nie poczynającym sobie w internecie państwem, ale jak stwo- rów ówczesnego internetu (sic!) oraz udowodnienie, że złośli- rzyć mechanizm ochrony światowego bezpieczeństwa przed we oprogramowanie może być przenoszone za pośrednic- anonimowym nastolatkiem? n NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA 23 0100011001010000010111101010100 0001001000101011101000010000011 |peryskop CYBERWOJNY| 1010101111101010010101101001001 0111100100000101010100000100101 MAŁGORZATA SCHWARZGRUBER 0010010001000100100101010001100 1010000010111101010100000100100 0101011101000010000011101010111 Dziurawa sieć 1101010010101101001001011110010 Za pomocą komputera można dziś zagrozić 0000101010100000100101001001000 bezpieczeństwu państwa. Wobec takiego ataku 1000100100101010001100101000001 potęga militarna jest bezsilna. 0111101010100000100100010101110 1000010000011101010111110101001 0101101001001011110010000010101 yberataki stają się coraz poważniejszym bezsilne, o zakończeniu ataku zadecydowali cy- zagrożeniem, bo coraz bardziej jesteśmy berprzestępcy, którzy prawdopodobnie byli spon- 0100000100101001001000100010010 uzależnieni od rozwiązań teleinformatycz- sorowani przez jakieś państwo”, przyznał przedsta- nych. Dlatego państwo powinno bardziej wiciel Estonii na jednym z posiedzeń natowskich. 0101010001100101000001011110101 Cangażować się w zabezpieczenie jego najważniej- szych systemów – wynika z raportu Instytutu KONIECZNA WSPÓŁPRACA 0100000100100010101110100001000 Kościuszki „Bezpieczeństwo infrastruktury kry- Coraz większa część infrastruktury krytycznej tycznej – wymiar teleinformatyczny”. Dokument znajduje się w prywatnych rękach oraz jest zarzą- 0011101010111110101001010110100 ten powstał we współpracy z Rządowym Centrum dzana przez globalne koncerny. „Konieczne jest Bezpieczeństwa oraz firmą doradczą Ernst uświadomienie przedstawicielom zarządów firm, 1001011110010000010101010000010 & Young (EY). W jego opracowanie zaangażowali jak powszechnym i kosztownym problemem są cy- się specjaliści z Wojskowej Akademii Technicznej. berzagrożenia”, radzi Aleksander Poniewierski. 01010010010001000100100101 01000 Joanna Świątkowska z Instytutu Kościuszki ŚLEPI I GŁUSI podkreśla, jak istotne jest budowanie dobrze funk- 1100101000001011110101010000010 Infrastruktura krytyczna to powiązane ze sobą cjonującej, opartej na zaufaniu, współpracy pu- systemy i urządzenia, między innymi zaopatrzenia bliczno-prywatnej. Państwo powinno zachęcać do 0100010101110100001000001110101 w energię, wodę czy paliwa, a także sieci teleinfor- niej przedsiębiorców, na przykład przez ulgi podat- matyczne, zapewniające ciągłość działania admi- kowe i ubezpieczeniowe, kredyty i granty na inno- 0111110101001010110100100101111 nistracji publicznej. Na konferencji, w związku wacyjne działania, obejmujące bezpieczeństwo in- z prezentowanym raportem, organizatorzy wy- frastruktury. 0010000010101010000010010100100 świetlili fragment filmu „Szklana pułapka 4”, po- „Sprawne funkcjonowanie infrastruktury kry- kazujący, co może się wydarzyć, gdy zostanie za- tycznej zależy także od współpracy sektora pry- 1000100010010010101000110010100 atakowany któryś z systemów. Atak cybernetyczny watnego i administracji publicznej. Budowaniem na sieci transportu, finansów, energetyczną i tele- takich relacji zajęło się Rządowe Centrum Bezpie- 0001011110101010000010010001010 komunikacyjną sprawi, że staniemy się „ślepi czeństwa”, mówi Janusz Skulich, dyrektor tej pla- i głusi”. Za pomocą komputera można dziś zagro- cówki. W Centrum przygotowano „Narodowy pro- 1110100001000001110101011111010 zić bezpieczeństwu państwa, zakłócając jego po- gram ochrony infrastruktury krytycznej” przyjęty rządek publiczny. Wobec takiego ataku potęga mi- 26 marca 2013 roku przez Radę Ministrów. 1001010110100100101111001000001 litarna jest bezsilna. Unia Europejska pracuje nad dyrektywą, która „Infrastrukturę krytyczną można porównać do będzie wymagała od właścicieli infrastruktury 0101010000010010100100100010001 systemu naczyń połączonych. Gdy w jednym miej- krytycznej wdrożenia rozwiązań zwiększają- scu nastąpi wyciek, można go zastopować”, wyja- cych bezpieczeństwo, a także zgłaszania incy- 0010010101000110010100000101111 śnia Aleksander Poniewierski z firmy EY. Eksper- dentów naruszających bezpieczeństwo informa- ci uważają też, że należy rozszerzyć definicję in- cji i sieci. Jak wynika z raportu Najwyższej Izby 0101010000010010001010111010000 frastruktury krytycznej tak, by nie było Kontroli, dotychczas praktyka była taka, że do wątpliwości, że obejmuje ona także infrastrukturę rejestru incydentów informatycznych w Komen- 1000001110101011111010100101011 wirtualną, na przykład zbiory danych. dzie Głównej Policji nie trafił żaden zapis, mimo W 2007 roku cyberatak w Estonii na kilka dni że w latach 2012–2014 działający w ABW 0100100101111001000001010101000 sparaliżował kraj. Nie funkcjonowała sieć interne- zespół CERT.GOV.PL zgłosił policji około towa, przestały działać systemy banków, strony 2 tys. informacji o zagrożeniach i incydentach 001001010010010001000100100101 parlamentu czy mediów. Zawiódł też system zarzą- w ich systemach teleinformacyjnych. dzający dostawami energii. Nie działał telefon Autorzy raportu nie mają wątpliwości, że całko- 0100011001010000010111101010100 alarmowy 112. „Przez dwa tygodnie państwo było wite zapewnienie bezpieczeństwa infrastruktury 0001001000101011101000010000011

NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA 1010101111101010010101101001001 24 0111100100000101010100000100101 0010010001000100100101 0100011001010000010111101010100 0001001000101011101000010000011 1010101111101010010101101001001peryskop 0111100100000101010100000100101 NIK 0010010001000100100101010001100 W CYBERPRZESTRZENI aństwo nie prowadzi spójnych i systemowych działań związanych 1010000010111101010100000100100P z ochroną cyberprzestrzeni RP – tak wynika z kontroli przeprowa- dzonej przez Najwyższą Izbę Kontroli. Pozytywne działania, na przykład powo- 0101011101000010000011101010111ływanie i utrzymywanie zespołów reagowania na incydenty komputerowe (tzw. CERT-ów) w ABW, MON oraz naukowej i akademickiej sieci komputerowej, by- 1101010010101101001001011110010ły jedynie fragmentaryczne. Oceniono, że nie ma kompleksowych regulacji praw- nych w dziedzinie bezpieczeństwa w cyberprzestrzeni. Akty prawne są rozproszone, 0000101010100000100101001001000 niekompletne i nie tworzą spójnego systemu. NIK uważa, że główni decy- denci polityczni i kierownictwo administracji rządowej nie mają 1000100100101010001100101000001 świadomości nowych zagrożeń, nie interesują się bezpie- CZERWONY czeństwem technologii informacyjnych (wyjątkiem jest 0111101010100000100100010101110PAŹDZIERNIK BBN, które przygotowuje doktrynę cyberbezpie- czeństwa). MON zostało pochwalone za aktyw- 1000010000011101010111110101001a jesieni 2013 roku Czerwony Październik za- ny udział w budowie systemu ochrony cyber- N atakował Ministerstwo Spraw Zagranicznych przestrzeni, wymianę informacji w kraju 0101101001001011110010000010101Republiki Finlandii. Atak był oparty na złośliwym oprogra- i za granicą oraz rozwój Narodowego mowaniu, którego zadaniem był nasłuch linii komunikacyj- Centrum Kryptologii. 0100000100101001001000100010010nych łączących Finlandię i Unię Europejską. Czerwony Paź- dziernik działał prawdopodobnie od 2007 roku, pozyskując 0101010001100101000001011110101informacje z sieci wielu służb zagranicznych i placó- wek dyplomatycznych. Atak był tak wyrafinowa- ny, że infiltracja przez kilka lat pozostała 0100000100100010101110100001000 JENS STOLTENBERG szef NATO: niezauważona. Podobne oprogramo- „Cyberataki mogą wyłączyć 0011101010111110101001010110100wanie może funkcjonować nie- ważną infrastrukturę i mieć zauważone także w innych wielki wpływ na nasze 1001011110010000010101010000010państwach. działania”. 01010010010001000100100101 01000 1100101000001011110101010000010 0100010101110100001000001110101 0111110101001010110100100101111 krytycznej nie jest możliwe. Uważają jednak, że można je po- 0010000010101010000010010100100 prawić. Konieczne jest jednak fizyczne zabezpieczenie serwe- rów i stacji roboczych. Kolejnym krokiem jest stworzenie od- 1000100010010010101000110010100 powiedniej struktury organizacyjnej osób odpowiedzialnych w danej organizacji za bezpieczeństwo oraz wdrożenie we- 0001011110101010000010010001010 wnętrznych procedur. Trzeba też przygotować katalog cyberzagrożeń i powołać 1110100001000001110101011111010 krajowe centrum kompetencji. Aleksander Poniewierski w cza- sie konferencji argumentował, że warto stworzyć organ, który 1001010110100100101111001000001 wypracowywałby standardy ochrony i wymuszałby działania operatorów w tej dziedzinie. 0101010000010010100100100010001ERROR Izabela Albrycht, prezes Instytutu Kościuszki, w trakcie pre- zentacji raportu podkreśliła z kolei, że bezpieczeństwo infra- 0010010101000110010100000101111 struktury krytycznej jest kluczowe dla zapewnienia bezpie- czeństwa całego państwa. Przy użyciu komputerów agresorzy 0101010000010010001010111010000 są dzisiaj w stanie zagrozić bezpieczeństwu publicznemu, wpłynąć negatywnie na gospodarkę, generując wielomiliono- 1000001110101011111010100101011 we straty, a także zakłócić porządek publiczny. „Jesteśmy w wieku niemowlęcym, jeżeli chodzi o budowa- 0100100101111001000001010101000 nie mechanizmów skutecznej obrony przed cyberzagrożenia- mi. Trzeba powiedzieć wprost: nie jesteśmy w stanie uniknąć 001001010010010001000100100101 takiego ataku, tak samo jak nie jesteśmy w stanie zapobiec po- wodzi. Możemy natomiast stworzyć system zarządzania ryzy- 0100011001010000010111101010100 kiem związanym z takimi niebezpieczeństwami”, uważa dy- 0001001000101011101000010000011 rektor Skulich. n

1010101111101010010101101001001 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA 0111100100000101010100000100101 25 0010010001000100100101 |peryskop CYBERWOJNY| PRECYZYJNE NARZĘDZIE Z Andrzejem Najgebauerem o pięciu scenariuszach zagrożeń rozmawia Małgorzata Schwarzgruber.

ieruje Pan zespołem, który dla Sztabu General- Na czym polega wasza praca nad projektem? nego WP przygotowuje system informatycznego Wykonujemy modele prognostyczne, analizujemy zagroże- wsparcia rozwoju zdolności oraz identyfikacji nia i badamy, gdzie Polska może stracić możliwości obrony. potrzeb operacyjnych Sił Zbrojnych RP. Diagnozujemy, czego nam brakuje, aby je poprawić. Wylicza- Budujemy system, który umożliwi sprawne pla- jąc braki, sugerujemy, co należy kupić albo jak wyszkolić woj- Knowanie, programowanie oraz budżetowanie sił zbrojnych. Bę- sko. Zrobiliśmy już pierwszą wersję prototypu. To będzie sys- dzie on pomocny także w ocenie przeciwdziałania zagroże- tem informatyczny, który zostanie zainstalowany na sieci kom- niom: militarnym i niemilitarnym, kinetycznym i niekinetycz- puterowej Sztabu Generalnego. Oficerowie będą wprowadzać nym. Do tych ostatnich należą ataki cybernetyczne, bo dane i uzyskiwać informacje, na przykład na temat zakupów pożądany efekt przeciwnik może uzyskać, stosując niekoniecz- sprzętu wojskowego czy modelu sił zbrojnych. Gdy pod koniec nie uderzenie pancerne. Wygraliśmy konkurs, ogłoszony przez 2015 roku zakończymy prace, sztab dostanie do ręki narzędzie, Narodowe Centrum Badań i Rozwoju, w dziedzinie badań na- które pomoże we właściwym planowaniu wydatków na zbroje- ukowych i prac rozwojowych na rzecz obronności i bezpie- nia, a także w organizowaniu całego systemu obrony państwa. czeństwa państwa. Teraz na potrzeby Zarządu Planowania Stra- tegicznego Wojskowa Akademia Techniczna z firmą Asseco Przed czym zatem mamy się bronić? oraz Akademią Obrony Narodowej, z którymi tworzy Analizujemy konflikty militarne, do których doszło po konsorcjum, przygotowują właśnie taki system. II wojnie światowej. Nie możemy ujawnić szczegółowych pla- nów zagrożeń. Mogę mówić o przypuszczalnych scenariu- Czy działania cybernetyczne wpisują się w zadania sił szach. Rozpatrujemy ich pięć: konflikt o wysokiej intensywno- zbrojnych? ści, atak cybernetyczny, konflikt lokalny (misja poza granica- Armia ma odpowiednie jednostki, które mogą identyfikować mi), klęska żywiołowa, atak terrorystyczny. Badamy też stopień i oceniać zagrożenia, bo cybernetyczny atak na cywilną infra- przygotowania polskiej armii do tego typu zagrożeń. W na- strukturę może oznaczać wstęp do wojny. szych modelach uwzględniamy konflikty Dlatego w planowaniu wydatków należy WIZYTÓWKA wielkoskalowe. Do niedawna duży kon- uwzględniać działania cybernetyczne i wy- flikt wydawał się nieprawdopodobny. Dziś posażenie jednostek w odpowiednie środki z powodu zagrożenia na wschodzie stał się tego typu walki. Takie podejście może prawdopodobny. Nasza armia musi być do zmniejszyć nasze wydatki na zbrojenia. niego przygotowana, musi wiedzieć, w ja- Wykonaliśmy analizę ataku cybernetycz- kim stopniu potrzebuje pomocy naszych nego połączonego z atakiem zbrojnym. sojuszników z NATO. Do poważnych na- Z obliczeń i symulacji wyszło nam, że ci, leżą także zagrożenia terrorystyczne. którzy w razie ataku zbrojnego mają W tym wypadku większą rolę niż armia wsparcie cybernetyczne, mogą zredukować PROF. ANDRZEJ odgrywają inne służby. Chodzi między in- własne straty nawet o 80%. To pokazuje, NAJGEBAUER nymi o atak cybernetyczny albo połączony jak dalece działania cybernetyczne są sku- – cybernetyczny i zbrojny. W Polsce są to teczne. Trzeba mieć zatem zdolności do est kierownikiem zespołu badawczego mo- nie do końca zbadane zagrożenia. obrony przed atakiem cyberbronią, ale też Jdelowania, symulacji i informatycznego samemu być gotowym do jej użycia. Choć wspomagania decyzji w sytuacjach konflikto- Czy Wasze prace są tajne? trzeba przyznać, że prawnie problem ten wych i kryzysowych w Instytucie Systemów In- Prototyp budujemy na podstawie danych czeka na uregulowanie, bo w rzeczywi- formatycznych Wydziału Cybernetyki Wojsko- zbliżonych do rzeczywistych. Zachowuje- stych działaniach zaczepnych należałoby wej Akademii Technicznej. my tryb postępowania, który pozwoli ofi- użyć metod hakerskich. cerom sztabu zastosować tryb niejawny. n 26 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA peryskop

„Atak w przestrzeni wirtualnej potrafi być równie groźny jak konwencjonalny. Dlatego tak ważne jest ciągłe rozwijanie zdolności obronnych w tej dziedzinie” – przekonywał sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg, który obserwował ćwiczenia w Tartu w towarzystwie ministra obrony Estonii Svena Miksera. ARTUR BARTKIEWICZ

Wirtualnie w realu NATO Każdego dnia jest wykrywanych około 200 mln podejrzanych ataków na serwery NATO. W estońskim Tartu żołnierze sprawdzali, czy potrafią sobie z nimi radzić.

onad 670 żołnierzy i cywilów, reprezentujących mogli korzystać z kart płatniczych. Ówczesny premier Estonii, 80 organizacji z 28 państw, wzięło udział między 18 Andrus Ansip, stwierdził wprost, że jego kraj stał się poligo- a 20 listopada 2014 roku w trzydniowych ćwicze- nem pierwszej w historii wojny cybernetycznej, a o atak na niach w estońskim Tartu. W rzeczywistości jednak swój kraj oskarżył rosyjskie władze, sugerując, że do jego prze- Podbyły się one w cyberprzestrzeni, a Tartu było tylko miej- prowadzenia wykorzystano między innymi komputery znajdu- scem, w którym „uruchamiano” kolejne scenariusze kryzy- jące się na Kremlu. sowe za pomocą specjalnej platformy do ćwiczeń z obrony Oficjalnie odpowiedzialność za rozpoczęcie całej akcji przed cyberatakami, udostępnionej przez Estonię. wziął na siebie zlokalizowany w Naddniestrzu oddział pro- kremlowskiej młodzieżowej organizacji Nasi. Jej komisarz PIERWSZA OFIARA zapewniał przy tym, że działał na własną rękę i nie otrzymał To, że ćwiczenia przeprowadzono właśnie w Estonii, zaled- żadnych poleceń z Moskwy. Jednocześnie przedstawiciel ro- wie 50 km od granicy z Rosją, nie było przypadkiem. W 2007 syjskiej armii płk Anatolij Tsyganok oznajmił, że w cyber- roku, po tym, jak władze estońskiej stolicy zdecydowały się na przestrzeni Rosja ma przewagę nad NATO. Stwierdził między przeniesienie upamiętniającego żołnierzy Armii Czerwonej innymi, że sukces hakerów atakujących Estonię był dowodem pomnika Wyzwolicieli Tallina oraz zbiorowej mogiły sowiec- na bezbronność sojuszu wobec Rosji w tym względzie. kich żołnierzy z centrum miasta na cmentarz wojskowy, hake- Na reakcję NATO nie trzeba było długo czekać. W stycz- rzy doprowadzili do unieruchomienia stron internetowych niu 2008 roku sojusz przyjął dokument regulujący kwestię estońskiego rządu, parlamentu, a także banków i serwisów in- polityki dotyczącej cyberobrony, a 14 maja tego roku w Tal- formacyjnych. W kulminacyjnym punkcie kryzysu w Estonii linie otwarto Centrum Doskonalenia Cyberobrony NATO przestała działać telefonia komórkowa, a klienci banków nie (Cooperative Cyber Defence Centre of Excellence). W ten NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA 27 |peryskop CYBERWOJNY|

sposób, jak głosił komunikat podsumowujący szczyt NATO w Bukareszcie, „osiągnięto gotowość do udzielania pań- stwom członkowskim pomocy w odpieraniu ataków w sieci”.

RÓG AFRYKI, CZYLI… ROSJA? Ćwiczenia „Cyber Coalition”, które mają przygotować państwa NATO do współdziałania w razie cyberataku na któreś z nich lub na całą organizację, odbywają się od 2009 roku. Od 2010 roku własne ćwiczenia (pierwotnie pod kryptonimem „Baltic Cyber Shield”, a od 2012 roku „Locked Shields”) przeprowadza również wspomniane Centrum Doskonalenia Cyberobrony NATO. „Atak w prze- strzeni wirtualnej potrafi być równie groźny jak konwencjo- nalny – może sparaliżować kluczową infrastrukturę danego państwa, a to z kolei negatywnie odbija się na możliwo- ściach działania NATO. Dlatego tak ważne jest ciągłe roz- wijanie zdolności obronnych w tej dziedzinie”, przekony- wał sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg, który ob- serwował „Cyber Coalition ’14”, największe w historii cybermanewry sojusznicze. „Cyber Coalition ’14” odbywały się w cieniu trwającego od wiosny konfliktu między Rosją a Ukrainą. Przedstawi- ciele sojuszu przyznają, że w ubiegłym roku liczba ataków na serwery NATO znacząco się zwiększyła – obecnie każ- dego dnia jest wykrywanych około 200 mln (sic!) podejrza- nych aktywności tego typu. Około 100 spośród tych zda- rzeń wymaga działań osób odpowiedzialnych za cyberbez- pieczeństwo sojuszu, a około 30 jest identyfikowanych jako złożone ataki, których celem jest między innymi wykradze- nie poufnych danych. O rosnącej liczbie podobnych incy- dentów w czasie ćwiczeń „Cyber Coalition ’14” mówił pre- zydent Estonii Toomas Hendrik, który stwierdził, że jego kraj był w ostatnim czasie celem kolejnego poważnego ata- ku w sieci, nie chciał jednak zdradzić żadnych dalszych szczegółów. Nic dziwnego więc, że chociaż w oficjalnym scenariuszu ćwiczeń nie było mowy o zwalczaniu zagrożeń z Rosji (tłem dla cyberataków, przed którymi mieli się bronić uczestnicy, były fikcyjne operacje NATO w jednym z krajów Rogu Afryki), to jednak wszyscy zdawali sobie sprawę z tego, ja- ki kraj może być obecnie źródłem najpoważniejszych kłopo- tów dla NATO – pośrednio mówił o tym także dowódca Na- rodowych Sił Obrony Republiki Estonii, gen. dyw. Riho Terras. Pytany przez dziennikarza „Timesa” o to, czy prze- prowadzanie cybermanewrów tuż pod rosyjską granicą, w dodatku w kraju, który oskarżał Rosję o cyberatak w 2007 roku, nie jest prowokacją pod adresem Moskwy, od- powiedział, że „Rosja w ostatnim czasie zachowuje się pro- wokacyjnie”, więc estoński głównodowodzący „jest gotów odpowiadać tym samym”. Gen. Terras zaznaczył, że ćwi- czenia mają wyjątkowo pokojowy charakter, ponieważ ich spiesznie wyłączano monitory i wycierano tablice, aby ża- scenariusz nie przewiduje prowadzenia żadnych działań za- den numer IP komputera używanego przez uczestników nie czepnych, poza tym są prowadzone w rzeczywistości wirtu- wydostał się z Tartu. alnej, a nie na poligonie z udziałem regularnych jednostek. Mimo to przedstawiciele NATO obawiali się, że hakerzy ŻOŁNIERZE NA PODSŁUCHU mogą przeprowadzić atak na… system do symulowania cy- Celem „Cyber Coalition ’14” było – jak podaje Centrum berataków wykorzystywany w czasie „Cyber Coalition ’14”. Doskonalenia Cyberobrony NATO – przetestowanie spraw- To między innymi dlatego sojusz poinformował o organizo- ności systemu przekazywania informacji o cyberzagroże- waniu ćwiczeń dopiero po ich rozpoczęciu, a w czasie wizy- niach między strukturami NATO a poszczególnymi pań- ty dziennikarzy – jak relacjonował „Financial Times” – po- stwami członkowskimi oraz skoordynowanie podejmowa- 28 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA peryskop

nych przez kraje działań, mających zneutralizować zagrożenia wskazane w 15 scenariuszach przygotowanych na potrzeby ćwiczeń. Szybki rzut oka na owe scenariusze pozwala uzmysłowić sobie, jak wiele kłopotów może sprawić sojuszowi przeciw- nik sprawnie poruszający się w cyberprzestrzeni. W jednym z ćwiczonych wariantów napastnikom udaje się zainfekować wirusem prywatne smartfony żołnierzy biorących udział w misji NATO w Rogu Afryki. W rezultacie hakerzy mają możliwość podsłuchiwania rozmów. Dzięki temu dowie- dzieli się, że wysoki rangą oficer NATO, biorący udział w misji, wyraża wątpliwości co do tego, czy zakończy się ona sukcesem. Co dalej? Rzecz jasna, natychmiast przeka- zują nagranie mediom, a te informują o nim opinię publicz- ną, podważając wiarygodność sojuszu. Warto zaznaczyć, że scenariusz ten nie jest całkiem fikcyjny – do jego przygotowania wykorzystano doświadczenia z rzeczy- wistego kryzysu, który wybuchł po udostępnieniu w lutym 2014 roku w sieci nagrania rozmowy między amerykańską wi- cesekretarz stanu Victorią Nuland a ambasadorem USA na Ukrainie Geoffrey’em Pyattem. Nuland dosadnie krytykowała Unię Europejską za pasywną politykę wobec kryzysu ukraiń- skiego (w pewnym momencie z jej ust padają słowa „p…ć Unię”). Inne jej wypowiedzi sugerowały z kolei, że Waszyngton CELEM „CYBER manipulował działaczami ukraińskiej opozycji. Amerykański Departament Stanu nie potwierdził autentyczności nagrania. Stany Zjednoczone wskazały jednocześnie, że za publikacją tre- COALITION ’14” ści rozmowy stoi Rosja, której celem miało być zdyskredytowa- nie USA i poróżnienie Waszyngtonu z Unią Europejską. Inny scenariusz sytuacji kryzysowej, z jaką musieli pora- B Y Ł O dzić sobie uczestnicy ćwiczeń „Cyber Coalition ’14”, zakła- dał, że systemy informatyczne NATO zostają zaatakowane „od wewnątrz”. Do wykradzenia tajnych informacji, dotyczą- PRZETESTOWANIE cych misji NATO, zostaje zmuszony jeden z oficerów, które- mu terroryści porywają żonę i dziecko. Włamał się on więc SPRAWNOŚCI na serwery – a zadaniem ćwiczących było jak najszybsze wy- krycie próby wykradzenia tajnych informacji i zabezpiecze- nie ich przed kolejnym atakiem. SYSTEMU Co ciekawe, niektóre scenariusze wykraczały poza rzeczy- wistość wirtualną. W jednym wypadku nowo powołany natow- ski zespół szybkiego reagowania do spraw cyberbezpieczeń- PRZEKAZYWANIA stwa został, wraz z pełnym wyposażeniem, błyskawicznie prze- transportowany z Brukseli do Grecji, ponieważ hakerom udało się wykraść system kontroli powietrznej na pokładach samolo- INFORMACJI tów AWACS, który należało jak najszybciej odzyskać. „Przygotowując scenariusze, staraliśmy się nawiązywać do rzeczywistych wydarzeń. Niektóre z sytuacji kryzysowych, O ZAGROŻENIACH NATO z którymi musieli sobie radzić uczestnicy ćwiczeń w prze- szłości, były już udziałem NATO”, przyznał przedstawiciel W SIECI MIĘDZY sojuszu zajmujący się cyberbezpieczeństwem, w przeszłości oficer brytyjskiego RAF-u Robert Esposito. Sorin Ducaru, asystent sekretarza generalnego NATO, podkreślając znacze- STRUKTURAMI NATO nie „Cyber Coalition ’14”, zaznaczył, że konflikty mogą się toczyć w rzeczywistości wirtualnej, ale ich skutki są jak naj- A POSZCZEGÓLNYMI bardziej rzeczywiste i dotkliwe. „Nie mówimy o potencjal- nym zagrożeniu. Cyberataki są dziś codziennością”, dodał. „Jedynym sposobem na to, by sprawdzić, czy jesteśmy PAŃSTWAMI przygotowani na zagrożenia z sieci, jest odparcie rzeczywiste- go ataku lub przeprowadzanie ćwiczeń, takich jak „Cyber CZŁONKOWSKIMI Coalition ’14”, podsumował Esposito. n NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA 29 |WOJSKA LĄDOWE| armia NORBERT BĄCZYK KRAB NA ZAKRĘCIE Trudno wskazać bardziej pechowy program związany z modernizacją naszej armii. Ministerstwo Obrony Narodowej jest jednak zdeterminowane, aby szczęśliwie doprowadzić go do końca.

30 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA KRAB NA ZAKRĘCIE ANDRZEJ KIŃSKI NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA 31 |armia WOJSKA LĄDOWE|

programie dywizjonowego modułu W 2012 roku sądzono, że uda się to jeszcze zro- ogniowego o kryptonimie „Regina” bić z wykorzystaniem podwozi krajowych. znów zrobiło się głośno. Nie uda się Dziś z punktu widzenia armii kluczowe jest to, pozyskać w 2015 roku kompletne- że umowa nie zostanie zrealizowana w pierwotnej go, liczącego 24 armatohaubice formie. Jest to duży problem. Jeśli testy nowego Krab, dywizjonu. Producent, Huta podwozia, na którym będzie osadzona sprawdzo- Stalowa Wola SA, jeszcze pod ko- na wieża kraba, zakończą się sukcesem, komplet- niec lata 2014 roku poinformował ny dywizjon 24 wozów ogniowych zostanie prze- wojsko, że nie będzie w stanie zre- kazany siłom zbrojnym w 2017 roku, czyli alizować umowy w takiej formie. z dwuletnim opóźnieniem. Przyczyną okazał się brak moż- Badania eksploatacyjno-wojskowe partii liwości usunięcia stwierdzonych wdrożeniowej krabów w 11 Mazurskim Pułku wcześniej wad materiałowych pod- Artylerii w Węgorzewie ujawniły wiele dodat- wozi krabów, wykrytych w czasie kowych problemów technicznych. Dodatko- badań zdawczo-odbiorczych wych, gdyż zanim jeszcze partię próbną ośmiu w samobieżnych podwoziach gąsienicowych dział samobieżnych przekazano wojsku, wie- UPG-NG. Zostały one opracowane w OBRUM dziano już o tak zwanych mikropęknięciach Gliwice Sp. z o.o., a wyprodukowane przez blach pancernych używanych do budowy pod- ZM Bumar-Łabędy SA. Tę wiadomość upu- wozi. Zamierzano je stopniowo usunąć. Okazało Obliczniono jesienią 2014 roku. 17 grudnia poja- się jednak, że problemów z podwoziem, zwłasz- wiła się natomiast informacja, że HSW SA kupi cza silnikiem, jest więcej. Co gorsze, podwyko- nowe podwozia do krabów wraz z licencją w ko- nawcy producenta nie potrafili usunąć ich w za- reańskiej firmie Samsung Techwin. Zdecydowa- dowalającym zakresie. no się zatem na sprawdzoną konstrukcję, czyli Decyzja HSW z jesieni 2014 roku, aby osta- nośnik dla samobieżnej armatohaubicy K9 tecznie nie walczyć dalej o poprawę jakości gli- Thunder (także kalibru 155 mm). wickich podwozi UPG-NG, ale kupić inne za granicą, została zaakceptowana przez MON. Sa- ALE O CO CHODZI? ma Huta, chcąc bronić się przed zarzutami, że Dla osób postronnych takie informacje mogą tym samym odbiera chleb swym polskim podwy- być co najmniej zdumiewające. Przecież mowa konawcom, wydała w tej sprawie oświadczenie, o dywizjonowym module ogniowym Regina, tym w którym między innymi można było przeczytać: samym, który w 2012 roku na MSPO w Kielcach „Ocena dotychczas wykorzystanych podwozi dostał wyróżnienie ministra obrony narodowej. produkcji ZM Bumar-Łabędy S.A. jednoznacznie 30 listopada 2012 roku w Toruniu, w czasie uro- wskazuje zasadność działań służących pozyska- czystego odbioru pierwszej partii ośmiu armato- niu licencji zagranicznej. Badania eksploatacyj- haubic, minister Tomasz Siemoniak podkreślał, no-wojskowe wyprodukowanych 8 sztuk armato- że armatohaubica to „owoc wieloletnich wysił- haubicy Krab wykazały szereg wad podwozia ków wojska, Huty Stalowa Wola oraz innych produkowanego w ZM Bumar-Łabędy S.A. Te przedsiębiorstw. Dziś możemy mieć satysfakcję, wady to m.in. [mikro]pęknięcia kadłubów, nie- że rozpoczynamy wieloletni program wyposaża- wydolny układ chłodzenia skutkujący przegrze- nia artylerii, tego rodzaju wojsk, który w wielu waniem się silnika, niewydolny układ napędowy najlepszych armiach świata jest otoczony wielką z wyciekami z silnika i przekładni bocznych, nie- atencją i szczególnym wsparciem”. Jednak już szczelny układ paliwowy, nieszczelności układu wówczas zdawano sobie sprawę, że kraby wyma- wydechowego skutkujące przedostawaniem się gają określonych poprawek i przeróbek. Minister- spalin do środka przedziału układu napędowego, stwo było jednak zdeterminowane, żeby program niedokładny pomiar poziomu paliwa, zbyt długi „Regina” doprowadzić do szczęśliwego końca. okres zalewania układu paliwowego paliwem, To bowiem bardzo nowoczesny system rażenia, niestabilna praca układu zasilania elektryczne- jeden z najbadziej zaawansowanych na świecie. go”. Słowem… klapa. 32 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA armia HSW

cję należy kontynuować, opierając się na podmiotach krajo- wych. WIEŻA Najpierw, w 2018 roku, pozyskano by kolejnych 12 wozów jeszcze z Korei, niemniej w tym samym roku ich produkcja ruszyłaby już w kraju. HSW nie wyklucza, że nośniki od K9 Z DZIAŁEM mogłyby licencyjnie wykonywać ZM Bumar-Łabędy, pod warunkiem jednak zapewnienia odpowiedniej jakości wyro- bu. W Polsce w latach 2018–2022 można wyprodukować KAL. 155 MM 84 podwozia. W Polskiej Grupie Zbrojeniowej na umowę z Samsungiem patrzy się z nadzieją. Takie podwozie może bowiem w przy- I DŁUGOŚCI LUFY szłości stać się nośnikiem także pod inne zabudowy, w tym dla UPMG. Z punktu widzenia MON kluczowe jest nato- miast, aby zrealizować program „Regina”, nawet jeśli ozna- 52 KALIBRY, cza to kolejne opóźnienia i wzrost kosztów. Wiceminister Czesław Mroczek przyznał, że cena jednostkowa kraba na importowanym podwoziu będzie wyższa niż pierwotnie za- W ODRÓŻNIENIU kładana z użyciem UPG-NG. Dokładnie oznacza to 32 mln zł za kompletny wóz, a zatem o 6 mln zł więcej. Część kosztów OD PODWOZIA, ma zostać przeniesiona na producenta. W zamian wojsko do- stanie jednak nowoczesny i sprawdzony sprzęt, który pozwoli JEST artylerii na osiągnięcie nowych zdolności operacyjnych. KTO JEST WINIEN? Być może w innych okolicznościach MON nie dawałoby SPRAWDZONYM wykonawcom kolejnej szansy, lecz poszukało innej armato- haubicy, ale kwestie związane z krabem są bardziej skompli- kowane i wariant radykalny nie byłby dobrym rozwiązaniem. I DOBRZE HSW SA jest własnością państwa (należy w 88% do holdingu PGZ) i w ostatnich latach poczyniono w niej duże inwestycje właśnie pod kątem rozwoju produkcji systemów artyleryj- DZIAŁAJĄCYM skich. Dziś to zakład z nowoczesnymi liniami produkcyjnymi. Wykonano w nim już wszystkie 24 wieże dla pierwszego dy- ELEMENTEM wizjonu, co jednak – z braku podwozi – nie może przełożyć się na wyrób finalny. Należy pamiętać, że wieża od kraba jest spolonizowaną KRABA brytyjską armatohaubicą AS-90 Braveheart. Pierwsze dwie wieże, wraz z działami, dostarczył BAE Systems, kolejnych sześć luf wykonano ze wsparciem francuskiego koncernu Nexter, a 16 następnych luf z pomocą niemieckiego Rheinme- talla (wieże kompletując już w HSW). Teraz ten „przekłada- Plany przewidują, że w przez najbliższe dwa lata zostaną niec” ma się skończyć i działa będą produkowane z wykorzy- przeprowadzone testy wież na dwóch podwoziach sprowa- staniem nowych technologii wdrożonych w HSW. dzonych z Korei, które w 2016 roku przekazano by wojsku. Wieża z działem kalibru 155 mm i długości lufy 52 kalibry, Większa partia podwozi K9 wyprodukowana przez firmę w odróżnieniu od podwozia, jest sprawdzonym i dobrze dzia- Samsung Techwin byłaby dostępna w 2017 roku i wówczas łającym elementem kraba. To najnowocześniejszy system ar- armia ma odebrać cały dywizjon – 24 działa. Zgodnie z pla- tyleryjski w Wojsku Polskim. Został przetestowany i wdrożo- nami modernizacji technicznej, siły zbrojne są zaintereso- ny, prowadzi się prace nad nowymi rodzajami amunicji do wane aż pięcioma dywizjonami krabów, razem 120 wozami niego. Zamknięcie programu „Regina” uderzyłoby w związ- w jednostkach liniowych. A to oznacza, że i tak ich produk- ku z tym w plany modernizacji artylerii, już dziś przecież NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA 33 |armia WOJSKA LĄDOWE| HSW SYSTEM WIEŻOWY KRABA TO NAJNOWOCZEŚNIEJSZY ZESTAW ARTYLERYJSKI W WOJSKU POLSKIM

opóźnione. Na to MON nie może sobie pozwolić. Alternaty- przestały produkcji (inna sprawa, że silnik ten od początku wa w postaci kupna za granicą używanych armatohaubic lub nie nadawał się dla ważącego 50 t działa samobieżnego). Mo- fabrycznie nowych oznaczałaby konieczność rozpoczęcia dernizacji wymagał również system kierowania ogniem. Po- wprowadzania wielu systemów i procedur od początku. nadto zakończono produkcję ciężarówek Star (przewidziane Dlaczego krab z polskim podwoziem nie przeszedł pomyśl- jako wozy logistyczne). Nie wszedł też do produkcji seryjnej nie testów? Realizacja tego programu dawno temu została transporter Ryś, przewidziany jako nośnik dla systemów do- wstrzymana i kilka lat stanu zawieszenia uczyniło w nim wodzenia. ogromne szkody. Tak duże, że potem nie udało się ich wszyst- I tak, gdy krabem znów zainteresowano się w 2008 roku, kich naprawić. jego sytuacja wydawała się bardzo trudna. Wiedziano, że ory- Należy zatem przypomnieć, że program pozyskania samo- ginalny projekt będzie wymagać znalezienia nowego wytwór- bieżnej armatohaubicy kalibru 155 mm ruszył jeszcze w 1994 cy luf, silnika, a w związku z tym także układów przeniesie- roku, a formalny przetarg wystartował trzy lata później. Osta- nia mocy. Słowem, z oryginalnego pojazdu niewiele zostanie. tecznie w 1999 roku wybrano ofertę brytyjską – działo AS-90 Wiosną 2008 roku podpisano z HSW umowę na wdrożenie (przyjęte do uzbrojenia British Army jeszcze w 1992 roku, do końca 2011 roku dywizjonowego modułu ogniowego Re- później zmodyfikowane przez zmianę długości lufy). Licen- gina (w jego skład wchodzą też wozy wspominanego systemu cyjna produkcja tego sprzętu miała się odbywać w Polsce. dowodzenia i kierowania ogniem Azalia i pojazdy logistyczne Nie kupiliśmy jednak wówczas oryginalnego podwozia, bo systemu Waran). Na początek z ośmioma krabami. Znalezio- zdecydowaliśmy się na własne. Umowę w lipcu 1999 roku no nowych wykonawców luf, ale kwestię silnika i układu podpisano w obecności premiera Jerzego Buzka i brytyjskie- przeniesienia mocy przełożono na później. go sekretarza obrony George’a Robertsona. To był czas, gdy W 2012 roku podpisano umowę na cały, liczący 24 działa, wchodziliśmy do NATO. Zobowiązaliśmy się wówczas na dywizjon, wiedząc, że serce kraba będzie wymagać trans- przejście w artylerii na kaliber standardowy dla sojuszu, czy- plantacji. Nie chciano jednak, aby ta kwestia hamowała cały li właśnie 155 mm. Nowy był zresztą nie tylko kaliber, ale program. Dlatego najpierw postanowiono kupić dywizjon przede wszystkim system kierowania ogniem. w pierwotnej konfiguracji, tak aby żołnierze dostali wreszcie W 2000 roku Departament Polityki Zbrojeniowej podpisał do ręki potężne działa i zaczęli się szkolić w strzelaniu, a ko- z HSW umowę na dostawy dwóch prototypów. W 2001 roku lejne dywizjony zamierzano zamawiać już ze zmodernizowa- powstał pierwszy kompletny krab, w następnym roku kolejny. nymi podwoziami, czyli z lepszymi silnikami oraz układem Produkcja seryjna była oczekiwana od 2003 roku i pierwszy przeniesienia mocy. kompletny dywizjon wojsko miało mieć w 2008 roku. Rów- Opóźnienia Kraba to problem, ale to właśnie dzięki wytę- nolegle miały powstać wozy dowodzenia i kierowania ogniem żonej pracy artylerzystów, ostro testujących sprzęt i nieidą- oraz pojazdy logistyczne. cych na kompromisy, oraz zdecydowanej postawie MON Zanotowano wówczas pierwsze opóźnienia, a wkrótce pro- sprawy nie zamieciono pod dywan. Ten przypadek to przede gram został zastopowany. W efekcie plany modernizacji arty- wszystkim blamaż części firm polskiego przemysłu zbroje- lerii sparaliżowano na kilka lat. Brytyjczycy nie mogli się do- niowego. Ci, którzy obecnie pragną wyłącznie na jego bazie czekać zamówień, więc zlikwidowali linię produkcyjną i nie pozyskać nowe wozy bojowe dla polskiej armii, zwłaszcza te było skąd brać kolejnych dział. Także w Polsce zakłady pro- najbardziej zaawansowane techniczne, czyli właśnie gąsieni- dukujące silniki S-12U, serce podwozia dla UPG-NG, za- cowe, powinni wyciągnąć z tego wnioski. n 34 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA armia |TECZKA AKT PERSONALNYCH |

CHOR. DARIUSZ ALEKSIUK W wojsku służy od 25 sierpnia 1994 roku.

Zostałem żołnierzem, bo: wycho- Data i miejsce urodzenia: wałem się na filmie „Czterej pan- 7 stycznia 1973 roku, Kłodzko. cerni i pies” i marzyłem o tym. Gdy zamieszkałem w pobliżu jed- Tradycje wojskowe: dziadek służył w 13 Pułku nostki wojskowej, postanowiłem Ułanów Wileńskich w okresie międzywojennym. spełnić swoje dziecięce pragnie- nie i kilkanaście lat później zosta- Stanowisko: zastępca dowódcy plutonu łem kadetem szkoły chorążych. w 22 Karpackim Batalionie Piechoty Górskiej. W umundurowaniu polskiego żołnierza podoba mi się: różno- rodność symboliki, między innymi Edukacja wojskowa: szkoła chorążych w Po- oznak rozpoznawczych i odznak znaniu, kierunek rozpoznanie ogólnowojsko- honorowych, które odnoszą się we; kurs instruktorów wychowania fizycznego; do heraldyki rycerskiej. kurs instruktorów walki w bliskim kontakcie; kurs call for fire, kurs instruktorów SERE.

Niezapomniany film: Wielokrotnie „Terytorium wroga”. reprezentowałem Przełomowe wydarzenie w życiu: rozpoczę- cie służby w 2 Batalionie Piechoty Górskiej jednostkę w 22 Brygadzie Piechoty Górskiej. Dzięki tej jednostce mogłem w pełni rozwijać swoje za- w międzynarodowych interesowania górami. Moje największe osiągnięcie: ukończenie zawodach narciarskich z drugą lokatą kursu taktyczno-wytrzymało- ściowego dla dowódców pododdziałów roz- i wspinaczkowych poznawczych Patrol. dla jednostek górskich Odznaczenia: srebrny medal Siły Zbrojne w Służbie Ojczyny, brązowy medal „Za Zasłu- w Niemczech, we gi dla Obronności Kraju”, odznaka „Zasłużo- ny Żołnierz Rzeczypospolitej Polskiej” Włoszech i w Austrii. III stopnia oraz tytuł Wzorowego Dowódcy.

Gdybym nie został żołnierzem, byłbym dziś może kierowcą Książka życia: Andy’ego McNaba „Kryp- tonim Bravo Two Zero”. Interesuję się ciężarówki. jednostkami specjalnymi, czytam o ich tradycjach, historii i misjach. Dlatego wy- brałem książkę, która opisuje prawdziwe wydarzenia z operacji SAS w Iraku. Gdybym mógł zmienić coś w wojsku: na przykładzie swo- Najlepsza broń: jej jednostki przyznam, że chciałbym powrócić do służby, Co robię po służbie: dużo czasu poświęcam gdzie w strukturach batalionu, córkom. Rozwijam też swoje zamiłowania do kbk AKM zamiast kompanii zmechanizo- sportów ekstremalnych: wspinaczki i narciar- wanych, byłyby kompanie pie- stwa. W sezonie letnim uprawiam turystykę 7,62 mm choty górskiej. motocyklową. OPRAC. MAGDALENA KOWALSKA-SENDEK MAGDALENA OPRAC. RAJKOWSKI PIOTR FOT. NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA 35 |armia WOJSKA SPECJALNE|

JAROSŁAW RYBAK Drzwi do specjednostki To pierwsza okazja, żeby kandydat na własnej skórze przekonał się, gdzie trafia. Na selekcji można już poznać specyfikę oddziału oraz filozofię ludzi, którzy mają wpływ na jego funkcjonowanie.

dzikich ostępach Sudetów i Bieszczad winęła się mu noga. W czasie rozmowy kwalifi- za kilka tygodni rozpoczną się wio- kacyjnej wyjaśnił, że jest oficerem, a reszta to senne kursy selekcyjne. Dużo już podoficerowie. Uważał, że ma dowodzić, a nie o ich napisano. Kilku dziennikarzy „kolegować się z podwładnymi”. Usłyszał więc, Wmaszerowało wspólnie z kandydatami. Miałem że z takim nastawieniem nie poradzi sobie w jed- okazję robić to w 2002 roku w GROM-ie. Jesienią nostce specjalnej. 2014 roku spędziłem z kolei pięć dni w Bieszcza- dach na selekcji do jednostki Agat. Tym razem in- NAJMŁODSZY SPECODDZIAŁ teresowali mnie nie kursanci, lecz instruktorzy. Choć Agat to najmłodsza jednostka specjalna, Starałem się podpatrzyć, na co zwracają uwagę instruktorzy są doświadczonymi żołnierzami. Ma- i co chcą przekazać kandydatom. ją świadomość miejsca, jakie zajmują w wojskach Wystartowało 27 ochotników. Po pięciu dniach specjalnych. Nie są ani „młodszym GROM-em”, zostało ich 13. Pierwsza osoba odpadła już w dru- ani „drugim Lublińcem”. Oddział nie ma bojo- giej godzinie kursu. Ostatnia – w czasie rozmowy wych, misyjnych epizodów, na których mógłby bu- kwalifikacyjnej z dowódcą jednostki. Najpierw po- dować tożsamość. Kłopotliwa jest też nazwa, od- dziękowano jedynej kobiecie. Była żoną żołnierza, nosząca się do akowskiego oddziału z II wojny który kiedyś służył w JW Agat. Przeszedł do innej światowej. Chodzi o Pegaz, czyli „Przeciw-gesta- jednostki specjalnej, poleciał do Afganistanu i tam po”, Agat, czyli „Anty-gestapo” i Parasol – ci sami został ciężko ranny. „Udało mu się wrócić do służ- ludzie, te same zadania, tylko nazwa oddziału była by. Teraz trzymamy kciuki, żeby dziewczynie też zmieniana ze względów konspiracyjnych. Tymcza- się udało, ale pomagać jej nie będziemy”, już sem, z niezrozumiałych powodów, tradycje Paraso- w drodze w Bieszczady zgodnie deklarowali selek- la dziedziczą komandosi z Lublińca, a Agatu cjonerzy. Kobieta nie zmieściła się w limicie czasu – z Gliwic. Trudno więc budować tożsamość na podczas pierwszej konkurencji. Zbyt długo poko- historii, bo to by musiało oznaczać niepotrzebne nywała kilkunastokilometrowy nocny marszobieg. rocznicowe wyścigi z komandosami z JWK. Jako jeden z ostatnich odpadł oficer. Świetnie „Mamy się zająć wsparciem bojowym kolegów radził sobie na trasie: przygotowany fizycznie, z innych specjednostek. Odbijanie zakładników dobrze wykonywał zadania. Wyraźnie dystanso- czy łapanie »złych ludzi« nie jest naszym głów- wał się jednak od zespołu. Jadł osobno, niezbyt nym zadaniem. Laikom może się wydawać, że to

interesowały go problemy innych. Po kilku mniej prestiżowe i odpowiedzialne. Bez profesjo- RYBAK JAROSŁAW dniach grupa prawie trzymała kciuki, żeby… po- nalnego wsparcia bojowego nie da się jednak 36 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA armia

Błyskawiczna orientacja w terenie, umiejętność czytania mapy i wyzna- czania azymutów to jedne z najtrud- niejszych elementów selekcji.

NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA 37 |armia WOJSKA SPECJALNE|

przeprowadzić żadnej dużej operacji specjalnej. To nasza wartość”, przekonuje kolejny instruktor. Selekcjonerzy wiedzą, że niektórzy żołnierze traktują Agat jako pierwszy etap kariery w woj- skach specjalnych. W jednostce nie ma dodatków wynikających ze służby w tym rodzaju sił zbroj- nych. Zajmowanie podobnych stanowisk w GROM-ie, Lublińcu, Formozie oznacza więc wyższe zarobki. „Często porównuje się nas do amerykańskich rangersów. Oni są zasobem kadro- wym dla Delty. Tyle że rangersi mają tak ugrunto- waną pozycję, że nikt się nie zastanawia nad ich profesjonalizmem ani nie traktuje jak komandosów drugiej kategorii. U nas, niestety, jest z tym jeszcze

problem”, uważa oficer. RYBAK JAROSŁAW Niesprzyjające jednostce były też dynamiczne Każdy z instruktorów robił wrażenie na kursantach: kondycyjnie lepszy, lepiej zorien- zmiany w gliwickich koszarach. Od 1990 roku towany w terenie, lepiej przygotowany do wędrówki. funkcjonował tam pułk zmechanizowany, prze- kształcony w brygadę obrony terytorialnej, zre- strukturyzowaną do batalionu obrony terytorial- KILKA DNI nej, potem przeformowanego w oddział specjalny Żandarmerii Wojskowej, który ostatecznie stał się jednostką wojsk specjalnych. EKSTREMALNEGO „Pierwsze selekcje do OS-u i Agatu spora część gliwickiej kadry traktowała jak wymianę beretów po zmianach nazw. Od jakiegoś czasu jednak wi- WYSIŁKU dać, że zdecydowana większość ludzi przycho- dzących na selekcje ma motywację i przygotowu- je się do kursu. To już inny typ żołnierzy niż ci, W GÓRACH którzy kiedyś dominowali. Tacy teraz przyjechali w Bieszczady”, podkreślają instruktorzy. OTWIERA BRAMĘ SELEKCJONERZY Przez pięć dni kandydatami do Agatu zajmo- NIE TYLKO wało się dziesięciu specjalsów – sześciu instrukto- rów prowadzących selekcję oraz czterech zabez- pieczających zajęcia: dwóch medyków i dwóch DO JEDNOSTKI logistyków. Całością kierował – jedyny oficer w tym zespole – mjr Z. Mundur nosi od 1998 ro- ku, dwa razy był w Iraku (na pierwszej zmianie SPECJALNEJ dowodził plutonem rozpoznawczym), raz w Cza- dzie, gdzie podlegała mu kompania wojsk lądo- wych, a w Afganistanie służył w POMLT, czyli zespole oddelegowanym do ścisłej współpracy robotę, bez której posypie się każde poważne zada- z afgańskimi policjantami. Gdy powstał Agat, zali- nie”, podkreśla. Załatwiają mnóstwo formalności. czył tam pierwszą selekcję. Na ich głowie są uzgodnienia między innymi ze „Są dwie szkoły prowadzenia kursów weryfika- Strażą Graniczną, Służbą Leśną, Policją, urzędni- cyjnych. Zwykle zajmują się nimi wyłącznie ludzie kami Bieszczadzkiego Parku Narodowego, szpita- służący w szkoleniówce. Po kilku latach wpadają lem, Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym. Do te- w rutynę. Dlatego – mając taką możliwość – staram go dochodzą takie „drobnostki”, jak wyznaczanie się, żeby instruktorami byli ludzie z zespołów sztur- miejsc biwaków, znakowanie trudniejszych frag- mowych. Tacy o świeżej krwi, którym chce się mentów tras, zapewnienie właściwych posiłków prze…ć w górach, żeby pokazać kursantom, jakimi czy drewna (jeśli jest planowane palenie ognisk), jesteśmy twardzielami”, opowiada mjr Z. Jego za- zadbanie, żeby wszystkie pojazdy były zatankowa- stępcą był st. chor. szt. K., w JW Agat służący od ne i gotowe do wyjazdu. Ich robota kończy się na początku. Mundur nosi od 1995 roku, zaliczył misje zacieraniu śladów bytowania kursantów. w Iraku, Bośni, Gruzji, na Litwie i Łotwie. Reszta selekcjonerów to chorążowie i podoficerowie. WOLA WALKI Major podkreśla rolę logistyków. „Zwykle się Podczas pierwszej fazy kursanci działają w gru- o nich zapomina, tymczasem oni wykonują ciężką pach. Do każdej z nich jest przydzielony opiekun. 38 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA armia

„Wybieram instruktorów o odpowiedniej kondycji, ale muszę każdemu dobre pudry i kremy zabezpieczające przed otar- ich znać, bo cenię ludzi godnych zaufania, takich, na których ciami”, mówi lekarz. można liczyć w sytuacjach kryzysowych. Równie ważne jest to, żeby mieli doświadczenie i umieli rozpoznać profil psycho- W AWANGARDZIE logiczny kandydatów”, wyjaśnia major. Każdy z instruktorów robił wrażenie na kursantach: kondy- Pięć dni w górach to finał kilkumiesięcznej pracy. Analiza cyjnie lepszy od nich, lepiej zorientowany w terenie, lepiej przy- ankiet trwa dwa lub trzy miesiące. Po niej zaprasza się wytypo- gotowany do wędrówki. Jeden z nich – P., czwarty raz prowa- wanych ludzi na komisję kwalifikacyjną. Trzeba zorganizować dzący selekcję, w mundurze chodzi od 11 lat, a w wojsku jest od egzamin ze sprawności fizycznej, psychotesty, sprawdzić zna- trzech. Do Agatu trafił z oddziału specjalnego z resortu spraw jomość języka obcego. Do wyjazdu w Bieszczady dopuszcza wewnętrznych. „Zaliczam bieszczadzkiego »Rzeźnika« i inne uzyskanie ogólnej oceny na poziomie „4”. biegi długodystansowe. Moja własna selekcja była świetną przy- Jesienią pierwszy raz instruktorem był N., dobrze zbudowa- godą. Wtedy pierwszy raz dostałem wojskową eskę – bardzo ny podoficer, mówiący z wyraźnym śląskim akcentem. Jednym fajne żarcie. W górach robiłem to, co od dawna było moim hob- samochodem jechaliśmy we dwójkę z Gliwic w Bieszczady. by, tylko walka szła o większą stawkę. Chodziło o dostanie się N. bardzo chętnie opowiadał o wszystkim, co nie dotyczyło do jednostki”, opowiada P. Wykorzystując własne doświadcze- wojska, ale nawet pytania o miejsce kursu czy liczbę uczestni- nie sportowe, w czasie selekcji zwraca uwagę na potencjał kan- ków zbywał uprzejmym „od informowania jest major”. Jako dydatów. „To muszą być goście z pazurem. W mojej grupie był dziennikarza irytowała mnie ta maniera, ale mój kierowca wy- dobry kandydat, po dwóch misjach w Afganistanie, dobry kon- kazywał się profesjonalizmem w kontaktach z mediami. Zasa- dycyjnie, ale nie radził sobie z mapą. Po podsumowaniu kilku da jest prosta: nie wdawać się w nawet niewinne rozmowy etapów zajmował przedostatnie miejsce. Powiedziałem mu, że o służbie. Dopiero po pięciu dniach dowiedziałem się, że dostanie szansę, jeśli końcowy maraton zaliczy w pierwszej N. w wojsku jest od dziewięciu lat, od trzech służy w JW Agat. trójce. Doszedł jako pierwszy”, relacjonuje P. Ma za sobą misję w Czadzie. Pechowcami okazało się trzech żołnierzy. Odpadli, bo „Bycie instruktorem to wyróżnienie. Major zaproponował, w czasie przedostatniej konkurencji, czyli maratonu według żebym to ja decydował o tym, kto trafi do jednostki. Obserwu- mapy, pomylili kierunki. Dwóch było niezdecydowanych, jąc kandydatów, zwracam uwagę na ich umiejętności i na za- trzeci przekonał ich, gdzie trzeba iść, ale wskazał złą drogę. wziętość. Ważne, żeby kursant łatwo się nie poddawał. Dla „Przez kilkanaście godzin nie wiedzieliśmy, co się z nimi mnie na selekcji najtrudniejsze były marsze na azymuty, ostat- dzieje. A oni przez całą noc błądzili po lasach. Odnaleźli się nie przechodziłem w nocy. Każdemu proponuję, żeby to po- nad ranem. Teraz uważają się za przegranych, ale jak każdy ćwiczył”, opowiada N. z nich przeanalizuje własne działania i wyciągnie wnioski, to Wola walki to cecha, którą ceni większość instruktorów. w następnej selekcji będą liderami”, uważa P. Wtóruje mu R. Ale mjr „Doktor”, szef grupy zabezpieczenia medycznego – instruktor w czasie czterech selekcji. „Kandydaci przechodzą Agatu, który dbał o bezpieczeństwo w czasie pięciu selekcji, testy na inteligencję, ale ważny jest jeszcze spryt”, uważa R., jest zdystansowany do takiego sposobu oceny kandydatów. który do Gliwic trafił z innej jednostki specjalnej, a w wojsku Instruktorzy szukają najbardziej wytrwałych, najtward- służy od 2000 roku. Wszyscy natomiast zgodnie podkreślają, szych, ale lekarzowi zależy na tym, żeby wszyscy w miarę że źródłem sukcesu jest motywacja i wola walki. „Pochodzę ze cało i zdrowo wrócili do domów. „Nie raz mieliśmy przy- wschodniej Polski. W domu było biednie, rodzice nauczyli padki, że żołnierze gubili się w górach. Późną jesienią mnie szacunku do tego, co mam. Na jedną z selekcji przyjechał i wczesną wiosną łatwo o wychłodzenie, które może skoń- chłopak bez śpiwora. Przemarzł w nocy i odpadł. Myślałem, że czyć się tragedią”, opowiada „Doktor”, przyznając jedno- to cwaniak, który myślał, że wytrzyma w każdych warunkach. cześnie, że niektórzy jednak zbyt łatwo się poddają, nie po- Okazało się, że ma skomplikowaną sytuację w domu i nie stać dejmują wyzwania, za szybko „klęka im psycha”: „Kiedyś go na kupno sprzętu, a wojskowego nie miał. Po pół roku wró- żołnierz zrezygnował w drodze do ostatniego punktu kontro- cił z solidnym śpiworem i kurs zaliczył”, opowiada M. Dodaje, lnego. Stwierdził, że nie odpowiada mu chodzenie w ciem- że w górach obserwuje, jak żołnierz „jest ułożony”: w jaki spo- ności. Ale mieliśmy taki przypadek, gdy kursant stracił sób zwraca się do kolegów i przełożonych. z wysiłku przytomność. Sam był zaskoczony reakcją wła- M. w mundurze chodzi od 1997 roku. Cztery razy był snego organizmu”. w Afganistanie, cztery w Bośni, raz w Iraku. Chciał służyć Na razie nie dochodziło do poważniejszych wypadków. Zda- w jednostce specjalnej, bo na misjach zobaczył, że to inne woj- rzało się, że kandydat ze skręconym stawem kolanowym trafiał sko. „Wcześniej odnosiłem takie wrażenie, że człowiek się nie do szpitala, ale będące w wyposażeniu sanitarki defibrylator liczył. Ważne było wykonanie zadania. U specjalsów obowią- i respirator nigdy nie były potrzebne. Podczas tej selekcji najpo- zuje inna filozofia. Bezpieczeństwo żołnierzy to priorytet. Na ważniejszy okazał się uraz oka. Jeden z kursantów oberwał misji mieszkałem obok żołnierzy z Lublińca. Podobało mi się, przypadkowo puszczoną gałęzią, miał podrażnioną spojówkę że nikt nie wtrącał się im do roboty. Dostawali zadanie, sami je i rogówkę. Mimo dokuczliwego urazu nie chciał przerwać kur- planowali i wykonywali. Zazdrościłem im zabezpieczenia, su i go zaliczył. swobody, zaufania dowódców do umiejętności podwładnych. „Najczęstsze problemy to skręcenia stawów oraz odna- Chciałem mieć taki komfort w czasie służby”, przekonuje. Bę- wiające się stare kontuzje i niedoleczone urazy. Zanim więc dąc kolejny raz na selekcji, M. ma wpływ na to, kto trafi do gli- ktoś zdecyduje się na selekcję, powinien gruntownie dopro- wickiej specjednostki. Później, szkoląc nowicjuszy, wpaja im wadzić do porządku swój organizm. Natomiast już w górach zasady ważne w tej robocie. Przykłada swoją, niewielką cegieł- kolosalne znaczenie odgrywa profilaktyka. Proponuję zatem kę do budowy Agatu. Tak samo, jak pozostali selekcjonerzy. n NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA 39 kadr

|BALTIC AIR POLICING|

BARTOSZ BERA PODNIEBNY PATROL Zanim PKW „Orlik VI” dotarł na Litwę, nieba państw bałtyckich strzegli Portugalczycy oraz Kanadyjczycy, operujący z bazy Szawle, wspierani przez Niemców w Amari i Holendrów w Malborku.

40 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA Kanadyjski CF-18 i portugalski F-16 w niskim przelocie nad drogą startową bazy w Szawlach. Zwracają uwagę, oznaczone żółtymi pasami, rakiety AIM-9 i AIM-120 z głowicami bojowymi. BARTOSZ BERA BARTOSZ NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA 41 |kadr BALTIC AIR POLICING|

WIĘKSZOŚĆ MEDIÓW W BŁĘDNY SPOSÓB PRZEDSTAWIA SYTUACJĘ NA NIEBIE PAŃSTW BAŁTYCKICH. ROSJANIE TAK NAPRAWDĘ RZADKO NARUSZAJĄ ICH PRZESTRZEŃ POWIETRZNĄ BARTOSZ BERA (3) BARTOSZ W kontyngencie portugalskim latał też Belg – znany bywalcom poka- zów lotniczych pilot Michel „Mitch” Beulen – służący w portugalskich siłach powietrznych w ramach wymiany.

skalacja konfliktu na Ukrainie wiele zmie- Zadania misji pozostały takie same, ale wy- niła również w samej misji „Baltic Air konywano je znacznie częściej. Przy czym trze- Policing”. Okazało się, że dotychczasowy ba wziąć poprawkę na to, że większość mediów model kontroli przestrzeni powietrznej w błędny sposób przedstawia sytuację na nie- Litwy, Łotwy i Estonii, według którego bie państw bałtyckich. Rosjanie bardzo rzadko cztery samoloty jednego z państw NATO naruszają ich przestrzeń powietrzną – w 2014 operowały z bazy Szawle, jest niewystar- roku taki incydent miał miejsce kilkakrotnie czający. Po wzmocnionej Anglikami, tylko w wypadku Estonii. Zwykle po prostu la- Francuzami i Duńczykami rotacji polskiej tają nad wodami międzynarodowymi z wyłą- (PKW „Orlik V”) przyszła kolej na zmianę czonymi transponderami, a wcześniej nie 36., którą nominalnie mieli objąć - przedstawiają planów. Stwarza to realne zagro- czycy na swoich F-16 z Monte Real. żenie dla ruchu lotniczego. Zadaniem załóg Sojuszników zdecydowali się wspomóc pełniących dyżur w „Baltic Air Policing” jest Kanadyjczycy, którzy już od wiosny prze- przechwycenie tych samolotów i ich identyfi- bywali w rumuńskiej bazie Câmpia Turzii kacja. Dowódca kanadyjskiego komponentu ze względu na operację „Reassurance”. płk David Pletz zapytany, jak czują się jego W tyle nie pozostali również Niemcy, którzy żołnierze w roli takich europejskich powietrz- przerzucili swoje cztery typhoony do estońskiej nych policjantów, odparł: „Nie jest to dla nas bazy Amari; tym posunięciem zadali kłam donie- nic nowego, podobne zadania wykonujemy Esieniom prasy, która alarmowała, że niemieckie w ramach NORAD [kanadyjsko-amerykański EF-2000 nie będą w stanie wypełnić tej misji. Do system obrony powietrznej]. A jak się czuje- tego grona przyłączyli się Holendrzy, operujący my? Jak dzieci w sklepie ze słodyczami z 22 Bazy Lotnictwa Taktycznego w Malborku. – świetnie”. n 42 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA kadr

W MISJACH AIR POLICING KLUCZOWA JEST IDENTYFIKACJA WZROKOWA. DO TEGO SŁUŻĄ ZASOBNIKI CELOWNICZE WSPOMAGAJĄCE PILOTA NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA 43 |armia MARYNARKA WOJENNA|

rzymiarki do rozbudowy Nadbrzeżnego Dywizjonu Rakietowego (NDR) trwały już od kilku lat. Wkwiet - niu 2014 roku, kiedy minister Tomasz Siemoniak podpisał decyzję o sformowaniu Morskiej Jednostki Rakietowej (MJR) podległej 3 Flotylli Okrętów w Gdyni, prace nabrały tempa. W połowie lipca 2014 roku Inspektorat Uzbrojenia ogłosił uruchomienie procedury za- Pkupowej. Negocjacje prowadzono w trybie zamkniętym; rozma- wiano tylko z firmą Kongsberg, czyli producentem rakiet Naval Strike Missile (NSM). Było to oczywiste – potrzebna była broń tego samego typu, który kupiono wcześniej. Pierwszy kontrakt na tę broń zawarto pod koniec 2008 roku. NORBERT BĄCZYK Formalnie została ona wprowadzona do uzbrojenia Sił Zbroj- TADEUSZ WRÓBEL nych Rzeczypospolitej Polskiej rozkazem szefa Sztabu Gene- ralnego Wojska Polskiego 26 listopada 2013 roku. Rakiety NSM są podstawowym uzbrojeniem NDR, który funkcjonuje od stycznia 2011 roku. W połowie roku 2013, po zakończeniu testów poligonowych, jednostka osiągnęła gotowość technicz- Większa ną do działań, ale wszystkie rakiety otrzyma do 2016 roku.

DRUGIE ZAMÓWIENIE 9 grudnia 2014 roku zakończono negocjacje z Norwegami, siła rażenia a dziesięć dni później została zawarta umowa na dostawy kolej- nego NDR-u dla marynarki wojennej. Podpisali ją zastępca sze- fa Inspektoratu Uzbrojenia Jan Woźniak oraz prezes norweskiej Dzięki drugiemu dywizjonowi firmy Kongsberg Defence Systems Harald Ånnestad. Rangę tej uroczystości podkreślała obecność wicepremiera, ministra rakiet NSM Morska Jednostka obrony narodowej Tomasza Siemoniaka, sekretarza stanu Rakietowa w Siemirowicach w Ministerstwie Obrony Narodowej Czesława Mroczka oraz ambasadora Norwegii w Polsce Karstena Klepsvika. stanie się w najbliższych latach Wartość kontraktu to około 800 mln zł. Głównym benefi- cjentem offsetu będą Wojskowe Zakłady Elektroniczne SA jedną z najnowocześniejszych (w Zielonce pod Warszawą powstanie centrum serwisowania ra- w całej armii. kiet). Skorzystają z niego także inne polskie firmy, które dostar- czyły sprzęt dla pierwszego NDR-u. Tym razem MON kupiło 24 rakiety dla tylko jednej baterii, ale i tak oznacza to pełną jed- nostkę ognia. Dotychczas pozyskano, choć na raty, 48 rakiet, ale też sześć wyrzutni, każda z czterema pociskami (razem dwie ba- terie). Siła salwy NDR-u wynosi więc 24 rakiety, a z powtórnym przeładowaniem daje to właśnie jednostkę ognia. Teraz nowe wyrzutnie będą tylko trzy, co daje siłę salwy 12 rakiet. Umowa obejmuje też wyposażenie dywizjonu w zasadni- czy sprzęt, czyli 23 specjalistyczne pojazdy, między innymi: wozy dowodzenia, wozy kierowania środkami walki, wyrzut- nie rakietowe, mobilne centra łączności, samochody transpor- towo-załadowcze oraz ruchome warsztaty remontowe. Dosta- wy rakiet są przewidziane w latach 2017–2018, czyli zaraz po dostarczeniu pocisków z pierwszego kontraktu. Termin reali- zacji zamówienia to 29 maja 2018 roku. Oznacza to, że do- piero po tym czasie MJR osiągnie pełną gotowość bojową. Docelowo oprócz zestawów z bateriami pocisków ziemia– a następnie porusza się dzięki silnikowi odrzutowemu. Rakieta –woda w jej wyposażeniu mogłyby się znaleźć jeszcze prze- w czasie lotu poddźwiękowego z prędkością do 0,9 Ma może ciwlotnicze zestawy rakietowe Narew w autonomicznej bate- manewrować (także na niewielkiej wysokości), a w końcowej rii przeciwlotniczej. fazie ataku na cel jest sterowana przez pasywny, termiczny układ samonaprowadzania. Pocisk, o masie całkowitej 400 kg, ANATOMIA SYSTEMU ma głowicę bojową o wadze 120 kg. Nie jest ona zbyt wielka, Sam pocisk NSM jest bronią przeciwokrętową typu „wy- ale w zupełności wystarczająca w wojnie morskiej. Używane strzel i zapomnij” (po wcześniejszym wprowadzeniu lokalizacji do rażenia stacjonarnych celów lądowych kierowane bomby celu). Zaprojektowano go tak, aby był trudno wykrywalny lotnicze czy pociski manewrujące mają na ogół cztery razy przez radary. Startuje z wyrzutni z pomocą silnika rakietowego, cięższe głowice bojowe. Traktowanie NSM jako czegoś więcej 44 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA armia KONGSBERG DEFENCE KONGSBERG

niż broń przeciw okrętom jest zatem do pewnego stopnia nie- NSM Z POLSKIEGO porozumieniem. WYBRZEŻA MOŻE Na system bojowy NDR-u składają się wozy dowodzenia (Command Vehicle – CV). Jeden jest na szczeblu dywizjonu SIĘGNĄĆ NIEMAL (Squadron Command Vehicle – SCV), dwa – baterii (Battery BRZEGÓW SZWECJI, Command Vehicle – BCV) i sześć Combat Command Vehicle – CCV. Ponadto są w nim trzy ruchome węzły łączności A TO OZNACZA FAKTYCZNĄ (Mobile Communication Centre – MCC), sześć wozów rakie- BLOKADĘ RUCHÓW FLOT towych (Missile Launch Vehicle – MLV) oraz dwa pojazdy ze I STATKÓW NA BAŁTYKU stacjami radiolokacyjnymi TRS-15C. Wszystkie jako nośniki NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA 45 |armia MARYNARKA WOJENNA|

wykorzystują ciężarówki Jelcz, co umożliwia jednostce szybką NSM, czyli potężną siłę ognia. Do każdej baterii jest przypisa- zmianę miejsca dyslokacji. Służą także jako pojazdy załadow- ny również jeden radar TRS-15C. Pomimo posiadania dwóch cze, przewożące zapasowe pociski. takich stacji radiolokacyjnych oraz radaru mobilnego Nur-22 Kluczowym elementem NDR-u są trzy wozy łączności cy- dla baterii przeciwlotniczej (uzbrojonej w armaty ZU-23-2 frowej MCC, które zapewniają komunikację dla dowództwa i ręczne przenośne zestawy rakietowe Grom), NDR jest uzależ- dywizjonu i obu baterii ogniowych oraz utrzymują łączność ze- niony w dziedzinie rozpoznania i określania celów na morzu wnętrzną (zautomatyzowany system dowodzenia Łeba, system od informacji otrzymywanych z zewnątrz. Wynika to z tego, że teleinformatyczny MIL-WAN, podsystem cyfrowej łączności w śledzeniu celów morskich TRS-15C ma ograniczony zasięg utajnionej Storczyk, łączność HF, UHF), w tym w ramach sie- do około 50 km, podczas gdy sam pocisk rakietowy NSM mo- ci sojuszniczej Tactical Data Link 11 A/B, a docelowo Link 16. że razić cele oddalone o 18–200 km od wyrzutni. Aby zatem System łączności, oczywiście szyfrowanej, jest wielokrotnie zdobyć informacje o lokalizacji dalszych celów, do dywizjonu dublowany. Pojazdy MCC pracują na rzecz wozów dowodzenia muszą spływać dane na przykład z samolotów, śmigłowców, SCV i BCV (wspomniane pojazdy dowodzenia mają takie sa- aparatów bezzałogowych czy okrętów. Przekazane w ten spo- me charakterystyki), do których i poprzez które przesyła się sób do SCV, są kierowane do BCV, a następnie do CCV. wiele informacji oraz komend. Należy zatem pamiętać, że NDR ma wartość przede wszyst- Dzięki temu w NDR-ze funkcjonuje sieć wymiany danych: kim jako część większego systemu, dysponującego na pozio- jedna nadrzędna na rzecz dywizjonu i dwie dla baterii ognio- mie operacyjnym skutecznymi środkami rozpoznania, najlepiej wych. W razie zniszczenia jednej z nich, jej rolę może przejąć lotniczymi. W wariancie idealnym mógłby natomiast działać inna, a i po jej unieszkodliwieniu, kolejna. Ponadto w każdej pod parasolem rakietowego systemu obrony przeciwlotniczej, baterii, oprócz wozów MCC i BCV, są jeszcze trzy wozy do- współpracując z lotnictwem rozpoznawczym i uderzeniowym, wodzenia (CCV), które wraz z trzema MLV tworzą trzy zespo- w tym z aparatami bezzałogowymi. W razie braku takiego sys- ły ogniowe. Ponieważ obecnie są dwie baterie, łącznie NDR temu dywizjon nie pozostaje bezbronny, bo nawet oderwane od składa się z sześciu wyrzutni MLV, z których każda jest uzbro- sił głównych pojedyncze zespoły mogą prowadzić ogień. Będą jona w cztery pociski rakietowe. Razem daje to 24 rakiety to jednak strzelania wyłącznie do celów bliskich. n

Jak to robią na świecie Po zakończeniu zimnej wojny większość państw europejskich zrezygnowała z rozmieszczonych na lądzie zestawów rakietowych typu ziemia–woda.

pośród członków NATO utrzymują tyczną blokadę ruchów flot i statków kownikami przeciwokrętowych poci- Sje, oprócz Polski, Bułgaria i Chor- na Bałtyku). sków bazowanych na lądzie są Rosja wacja. Niemniej jednak należy brać Przykładem państwa, które rozwija i Chiny. Moskwa kilka lat temu zapo- pod uwagę to, że najważniejsze pań- nadbrzeżne jednostki rakiet, jest Iran. wiedziała rozmieszczenie na Wyspach stwa sojuszu mają bardzo silne siły Stara się w ten sposób zniwelować Kurylskich systemu Bastion z rakietami morskie i lotnictwo, które przy zupeł- przewagę sił morskich potencjalnych naddźwiękowymi P-800 Oniks o zasię- nie innym położeniu geopolitycznym przeciwników. Rozmieszczone w pobli- gu do 300 km. Dla Pekinu groźną bro- niż nasze zapewniają bezpieczeństwo żu cieśniny Ormuz pociski przeciwo- nią są z kolei manewrujące rakiety wybrzeży. Nie można wykluczać, że krętowe mogą w razie konfliktu dopro- YJ-85 (C-805), które wyeksportowano zmieniająca się sytuacja w dziedzinie wadzić do zablokowania Zatoki Per- do kilku państw, w tym Iranu. Ich ope- bezpieczeństwa w Europie spowoduje, skiej, przez którą przechodzi większość racyjny zasięg wynosi około 500 km. że niektóre z państw mających długie tankowców z ropą naftową Także Japonia, choć ma bardzo silne wybrzeża morskie przywrócą ten ro- z Bliskiego Wschodu. siły morskie, w ramach wzmocnienia dzaj uzbrojenia. Rozmieszczone na lą- Największymi pro- obrony swych wybrzeży przed nie- dzie pociski przeciwokrętowe są ducentami i użyt- spodziewanym atakiem w ostat- szczególnie groźne nad małymi, nich latach zamawia nowe wy- zamkniętymi akwenami; rzutnie. Obecnie w strukturze Ja- te o zasięgu kilkuset kilo- pońskich Lądowych Sił metrów mogą sparaliżo- Samoobrony jest pięć puł- wać ruchy sił nawodnych ków z pociskami typu 88 przeciwnika (NSM z pol- (na zdjęciu). W tym wy- skiego wybrzeża może padku na samochodowej sięgnąć niemal brzegów wyrzutni znajduje się sześć Szwecji, a to oznacza fak- rakiet o zasięgu do 180 km. n 46 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA armia

ŁUKASZ ZALESIŃSKI Poszukiwacze min ORP „Mewa” to kolejny polski okręt w Stałym Zespole Sił Obrony Przeciwminowej NATO.

zczególnej zmiany nie odczuwamy. Wynika to z charak- zobaczyć, jak działa”, dodaje. Ponadto polscy marynarze teru służby w naszym dywizjonie, gdzie zajęć jest mnó- z „Mewy” oswajali się nie tylko z NATO. Tak naprawdę stwo. W efekcie i tak właściwie przez cały czas pozosta- poznawali również własny okręt. U progu nowego wieku jemy w gotowości”, przyznaje kpt. mar. Michał Dziu- trałowce projektu 206F przeszły gruntowną modernizację, Sgan, dowódca ORP „Mewa”. 1 stycznia 2015 roku polski by stać się właśnie niszczycielami min. niszczyciel min rozpoczął roczny dyżur w Siłach Odpowiedzi ORP „Mewa” dołączyła do zespołu we wrześniu. „Misja NATO. Teraz, gdy przyjdzie sygnał do działania, okręt musi była w sumie krótka. Trwała półtora miesiąca. Operowali- wyruszyć na morze w ciągu siedmiu dni. śmy tylko na Bałtyku – Litwa, Łotwa, Finlandia i, o ile do- Jednak i bez tego w połowie lutego opuści macierzysty port brze pamiętam, także Rønne na wyspie Bornholm”, opowia- na cztery długie miesiące. Dołączy wówczas do Stałego Ze- da kmdr ppor. Kurdybelski. „Pierwszy krok został zrobiony, społu Sił Obrony Przeciwminowej NATO (SNMCMG1). a my przekonaliśmy się, że pod wieloma względami wcale Można zaryzykować twierdzenie, że historia w pewnym sen- nie odstajemy od sojuszu, że mamy nieźle wyszkolonych sie zatoczy koło. ORP „Mewa” to pierwszy okręt pod biało- marynarzy”. -czerwoną banderą, który służył w zespole. I pierwsza polska Potwierdza to kmdr por. Piotr Sikora, dziś dowódca jednostka, nad którą załopotała flaga NATO. 13 Dywizjonu, który pierwszą misję pod flagą NATO zali- czył rok później. Do zespołu wszedł wówczas dowodzony POLSKA RUSZA NA ZACHÓD przez niego niszczyciel min ORP „Flaming”. „Czasem po- SNMCMG1 to najstarszy ze stałych zespołów natowskich. trafiliśmy pozytywnie zaskoczyć naszych partnerów zasto- Został powołany 11 maja 1973 roku w Ostendzie. Początko- sowaniem procedur wywodzących się jeszcze z czasów wo w jego skład wchodziły okręty z Wielkiej Brytanii, Fran- Układu Warszawskiego”, tłumaczy. Zaraz jednak dodaje, że cji, Holandii i Belgii. Miały strzec bezpieczeństwa na kana- pierwsze lata w zespole to przede wszystkim nauka. „Pa- le La Manche (sam zespół nosił wówczas nazwę Stałe Siły miętam, że w 2004 roku, kiedy służyłem już na ORP »Czaj- Morskie Kanału Angielskiego). Gdyby jednak doszło do ka«, bardzo chcieliśmy spróbować tankowania okrętu w ru- konfliktu z państwami Układu Warszawskiego, okręty zosta- chu. Niestety, nie mieliśmy odpowiedniego sprzętu. Udało łyby skierowane na Morze Północne. się jednak uprosić norweskiego dowódcę zespołu, by przy- Stopniowo rejon działania zespołu systematycznie się po- słał nam na pokład taką aparaturę i ludzi, którzy pokazaliby, większał, a swoje jednostki na misję wysyłały kolejne pań- jak to wszystko działa. I w trakcie przejścia przez Bałtyk stwa. W 2002 roku dołączyła do nich Polska. Załogi okrę- przećwiczyliśmy tę procedurę, oczywiście na sucho, bez po- tów krajów, które do niedawna znajdowały się po przeciw- dawania paliwa. Byliśmy jednak już o tę jedną rzecz mą- nej stronie politycznej i wojskowej barykady, teraz miały ze drzejsi”, opowiada kmdr por. Sikora. sobą współpracować. Nauka wiązała się z wprowadzeniem mnóstwa zmian. Załoga ORP „Mewa” już wcześniej zdążyła się otrzeć Często pozornie tylko drobnych. Przykład? W czasie poża- o nową rzeczywistość. W 1999 roku, dosłownie dzień po ru na pokładzie do zadymionego pomieszczenia wchodzili podpisaniu dokumentów pieczętujących wstąpienie Polski do marynarze ze sprzętem gaśniczym. Koledzy, którzy pozo- NATO, ćwiczyła na Bałtyku z okrętami niemieckimi. Ale stali na zewnątrz, utrzymywali z nimi kontakt dzięki syste- i tak Polaków czekał skok na głęboką wodę. „Kiedy wcho- mowi sygnałów wysyłanych za pośrednictwem linek. „Ale dziliśmy do zespołu, tak naprawdę nie wiedzieliśmy, czego przecież linka w trakcie pożaru może się przepalić. W jej możemy się spodziewać, jakie procedury w nim obowiązują miejsce lepiej więc wprowadzić system łączności bezprze- i jak bardzo różnią się od tych, które stosowaliśmy na co wodowej”, tłumaczy kmdr por. Sikora. Modyfikacje doty- dzień”, wspomina kmdr ppor. Arkadiusz Kurdybelski, szef czyły nie tylko walki z pożarem, lecz także obrony prze- sztabu w 13 Dywizjonie Trałowców, który trzynaście lat temu ciwlotniczej, zwalczania min i wielu innych dziedzin. Wią- w załodze ORP „Mewa” pełnił funkcję dowódcy jednego zały się choćby z wprowadzaniem nowego sprzętu. z okrętowych działów. „Oczywiście mieliśmy instrukcje, ale „Oczywiście zmiany na tym się nie kończą. Procedury przecież, by poznać jakiś mechanizm, trzeba na własne oczy w zespole są doskonalone przez cały czas, regularnie wcho- NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA 47 |armia MARYNARKA WOJENNA|

dzą nowe dokumenty. Przez te wszystkie lata zdołaliśmy się Przede wszystkim jednak SNMCMG1 ma czuwać nad bez- już jednak wdrożyć w pewien system, poznaliśmy mecha- pieczeństwem żeglugi w północnej części Europy. Załogi mu- nizm i przyswajanie nowości nie stanowi już dla nas pro- szą być też przygotowane do udziału w konflikcie zbrojnym blemu”, zaznacza kmdr por. Sikora. albo w misji humanitarnej. Takie przedsięwzięcia wymagają jednak dodatkowej zgody państwa, do którego należy okręt. Polscy marynarze przyznają, że w trakcie służby w zespole OD ROSJI PO AMERYKĘ nigdy tego nie doświadczyli, choć kilka razy sytuacja mię- Już trzynaście lat polskie niszczyciele min służą regularnie dzynarodowa była bardzo napięta. Wystarczy wspomnieć w SNMCMG1. Dwukrotnie zespołem dowodzili polscy ofi- 2011 rok i natowską interwencję w Libii czy też kryzys wy- cerowie, jego okrętem flagowym była zaś jednostka dowodze- wołany przez wojnę domową w Syrii. nia ORP „Kontradmirał Xawery Czernicki”. Nie oznacza to jednak, że absolutnie wszystkie działania Okręty wchodzące w skład SNMCMG1 operują na Bałty- zespołu są podyktowane przygotowanym wcześniej planem. ku, Morzu Północnym i w północnej części Oceanu Atlantyc- „Misja wymaga dużej elastyczności”, przyznaje kmdr por. Si- kiego. „Kiedy dowodziłem zespołem, odwiedziliśmy na przy- kora i wspomina przywołaną już wyprawę na Islandię: „Wy- kład Islandię”, wspomina kmdr por. Sikora. Co pewien czas ruszyliśmy tam, by ćwiczyć z miejscową strażą przybrzeżną. okręty zespołu zawijają do portu w Stanach Zjednoczonych. A już na miejscu się okazało, że Islandczycy mają spory pro- W przeszłości zdarzało się też, że wykonywały zadania w okolicach Hiszpanii, Portugalii, na Morzu Śródziemnym. Ważną funkcją SNMCMG1 jest prezentacja bander– zarówno narodowych, jak i tej natowskiej – demonstrowanie stałej TO TA JEDNOSTKA obecności i gotowości do działania w tym rejonie świata. „W myśl niepisanej reguły każdego roku zespół stara się od- wiedzić wszystkie znajdujące się w regionie państwa człon- JAKO PIERWSZA kowskie”, zaznacza kpt. mar. Dziugan. Niespełna dwa lata te- mu natowskie okręty zawinęły nawet do portu w Sankt Pe- tersburgu, a potem ćwiczyły z jednostkami Floty Bałtyckiej. REPREZENTOWAŁA Dziś brzmi to trochę, jak bajka. BIAŁO-CZERWONĄ BANDERĘ W STAŁYM ZESPOLE SIŁ OBRONY PRZECIWMINOWEJ NATO

48 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA armia

blem z zalegającymi na dnie pozostałościami acji międzynarodowej nie należy do nas. My sku- po II wojny światowej”, wspomina dowódca piamy się na tym, by utrzymać okręt w gotowości 13 Dywizjonu. W trakcie ćwiczeń jeden z okrę- do wykonywania wszelkich zadań, które postawią tów zespołu natrafił na starą minę. Trening prze- przed nami przełożeni”, zastrzega jednak dowód- rodził się w operację bojową. Ostatecznie mina ca ORP „Mewa” i dodaje, że przed jego załogą została zniszczona. bardzo pracowite miesiące. Zgodnie z planem Podobna historia wiąże się z organizowaną od jednostka powinna wziąć udział w sześciu mię- lat operacją „Beneficial Cooperation”, która pole- dzynarodowych ćwiczeniach, w tym w „Steadfast ga na usuwaniu niewybuchów i starych min Jazz” u wybrzeży Wielkiej Brytanii, „Baltops” na z wód Morza Północnego w okolicach Holandii, Bałtyku i w dwustronnych manewrach NATO– Belgii i Wielkiej Brytanii. A wszystko zaczęło się –Szwecja. Polscy marynarze mają też czyścić dno od interwencji NATO po tym, gdy trzech holen- Morza Północnego i Bałtyckiego z niebezpiecz- derskich rybaków zginęło w eksplozji przypadko- nych pozostałości po ostatniej wojnie. wo wyłowionej bomby. Zdobywane od lat doświadczenie w sposób na- Ostatni dowód owej elastyczności mieliśmy na turalny przekłada się na funkcjonowanie mary- początku 2014 roku. W myśl poczynionych wcze- narki. Niebawem też zyska ono bardzo konkretny śniej ustaleń, okręty miały wyruszyć na morze wymiar. „Udział Polski w SNMCMG1 sprawił, dopiero w drugiej jego połowie. Jednak działania że odżyła wizja budowy nowoczesnych niszczy- Rosji na wschodzie Ukrainy i przy granicach cieli min typu Kormoran II”, wyjaśnia kmdr ppor. z państwami NATO sprawiły, że sojusz postano- Kurdybelski. Marynarze z gdyńskiego dywizjonu wił szybciej zademonstrować swoją obecność na biorą bezpośredni udział w realizacji projektu, Bałtyku. dzieląc się swoim doświadczeniem i podpowia- dając wykonawcom konieczne, ich zdaniem, roz- CZAS KORMORANA wiązania. Konsorcjum, na którego czele stoi Można zakładać, że wzmożona aktywność ro- gdańska stocznia Shipbuilding, wybuduje trzy ta- syjskich marynarki i lotnictwa będzie też towa- kie okręty. Pierwszy ma zostać przekazany mary- rzyszyła kolejnej misji SNMCMG1. „Ocena sytu- narce wojennej w 2016 roku. n PIOTR WOJTAS PIOTR NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA 49 |armia WOJSKA LĄDOWE| JUSTYNA BALIK/10 BKPANC 50 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA armia

NA UNIJNYM DYŻURZE Z gen. bryg. Cezarym Podlasińskim o formowaniu dowództwa operacyjnego Unii Europejskiej i obowiązkach Centrum Operacji Lądowych – Dowództwa Komponentu Lądowego rozmawia Magdalena Kowalska-Sendek.

entrum Operacji Lądowych – Dowództwo Kom- Mamy też zamiar na bazie obecnie istniejących komórek wy- ponentu Lądowego istnieje pół roku. Co się uda- dzielić osobny pion rozpoznania. ło zrobić w tak krótkim czasie? Z końcem 2014 roku osiągnęliśmy wstępną goto- A czym zajmuje się Centrum Operacji Lądowych? wość do działań. Skompletowaliśmy skład i teraz Jest ostatnim elementem spinającym wszystkie rodzaje Crozpoczynamy ostatnią fazę przygotowań. Pod koniec grudnia wojsk lądowych, którymi w czasie kryzysu i wojny dowodzi 2015 roku zamelduję dowódcy operacyjnemu pełną gotowość. dowódca operacyjny lub naczelny dowódca wyznaczony przez Choć pół roku to czasu niewiele, już dziś mamy pewne obser- prezydenta. Obecnie centra operacji morskich, powietrznych, wacje dotyczące rozwiązań systemowych, w tym naszej struk- specjalnych i lądowych tworzą jedną całość. Naszym głównym tury. Pracujemy nad różnymi propozycjami, także nad zmiana- zadaniem jest zatem utrzymywanie gotowości do dowodzenia mi etatowymi. siłami lądowymi.

Czego miałyby one dotyczyć? Jak to wygląda w praktyce? W składzie Centrum są dziś trzy piony: operacyjny, plano- W zależności od zagrożenia tworzy się plan i wyznacza od- wania i wsparcia. Chcielibyśmy rozbudować dwa pierwsze. powiednią liczbę jednostek lądowych. Następnie dowódca ge- NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA 51 |armia WOJSKA LĄDOWE|

neralny przekazuje wskazane siły i środki w podległość do- wódcy operacyjnego. Ten z kolei dowodzenie nimi ceduje na mnie, jako dowódcę komponentu lądowego. To jednak nie wszystko. Docelowo Centrum ma też osiągnąć zdolność do kierowania misjami wojsk lądowych poza granicami kraju, a także pododdziałami wydzielanymi do Sił Odpowiedzi

NATO i grup bojowych Unii Europejskiej. Będziemy także M. KOWALSKA-SENDEK uczestniczyć w określaniu wymogów dla kontyngentów woj- skowych wojsk lądowych wyjeżdżających na misje.

A jak to będzie wyglądało w razie kryzysu niemilitarnego? Naszym głównym W czasie jakieś dużej sytuacji kryzysowej, na przykład związanej z klęskami żywiołowymi, Centrum Operacji Lądo- wych pokieruje wszystkimi zgrupowaniami wydzielanymi do zadaniem jest tych zadań. Oczywiście dotyczy to wyłącznie działania na ob- szarze lądowym. utrzymywanie Jakie zadania w wymiarze sojuszniczym wypełnia Cen- trum Operacji Lądowych? Pracujemy nad tym, żebyśmy osiągnęli zdolności jako do- gotowości do wództwo strategiczno-operacyjne Unii Europejskiej. Od stycz- nia 2016 roku będziemy bowiem pełnić półroczny dyżur jako najwyższe dowództwo poziomu operacyjno-strategicznego dowodzenia siłami Unii, które może dowodzić każdą operacją wojskową przez nią prowadzoną. Oczywiście decyzja o jego aktywowaniu zapada na szczeblu politycznym. lądowymi Kiedy może dojść do aktywacji takiego dowództwa? Dyżury są pełnione przez pół roku i nie częściej niż co dwa lata. Jeżeli wybucha konflikt humanitarny lub militarny, to Sztab Wojskowy Unii Europejskiej decyduje o wyznaczeniu Jak wygląda praca takiego dowództwa? Czy to struktura dowództwa, być może tego, które akurat ma dyżur. Zasada jest mobilna? też taka, że podczas półrocznej misji może ono kierować mak- Swoją siedzibę dowództwo będzie miało w Krakowie na te- symalnie trzema operacjami równocześnie, przy czym działa- renie Centrum Operacji Lądowych. Nie będzie to instytucja nia te mogą mieć charakter połączony: powietrzny, lądowy mobilna. Już za kilka tygodni rozpoczniemy potrzebne remon- i morski. ty i rozbudowę niektórych obiektów. Dowództwo zostanie wy- posażone w nowoczesne systemy informatyczne i łączności. Czy to, że Polacy tworzą dowództwo na szczeblu Unii Eu- Umożliwią one kontakt ze sztabem Unii Europejskiej w Bruk- ropejskiej, wpłynie na zdolności obronne naszego kraju? seli oraz z dowództwem grupy bojowej, jeśli ta rozpocznie ja- Posiadanie dowództwa kompatybilnego z Unią Europejską kąś operację. Oprócz tego musimy mieć stałą łączność ze to niewątpliwie ogromny prestiż. Naszym zwierzchnikiem bę- wszystkimi państwami Grupy Wyszehradzkiej. Środki na bu- dzie tylko jej sztab wojskowy. Będziemy współuczestniczyć dowę dowództwa przeznaczyło Ministerstwo Obrony Narodo- w kreowaniu głównej strategii prowadzenia misji, jeśli taka wej. Być może docelowo w części kosztów będzie partycypo- zostanie aktywowana. Polska awansuje do nielicznej grupy wać także Unia Europejska. państw, które mają takie zdolności. W Europie dotąd tylko kil- ka krajów stworzyło tego typu struktury, między innymi Fran- Kto stworzy nowe dowództwo Unii Europejskiej? cja, Niemcy, Wielka Brytania i Grecja. Teraz dołączy do nich Odpowiadam za stworzenie, przygotowanie i wyszkolenie Polska. międzynarodowego dowództwa. W jego skład wejdzie oko- ło 300 osób. Będzie ono zbudowane głównie na bazie Cen- Dlaczego polskie dowództwo operacyjne Unii Europejskiej trum Operacji Lądowych, ale dodatkowo swoje siły na po- rozpocznie dyżur właśnie od stycznia 2016 roku? trzeby nowej struktury będą delegować Dowództwo Opera- Praca dowództwa opiera się na idei grup bojowych Unii. cyjne Rodzajów Sił Zbrojnych, Dowództwo Generalne RSZ Właśnie od stycznia przyszłego roku sześciomiesięczny dyżur i MON oraz kraje członkowskie Grupy Wyszehradzkiej, rozpocznie Wyszehradzka Grupa Bojowa, którą stworzą Pola- czyli Czechy, Słowacja i Węgry. To wcale nie oznacza, że cy, Węgrzy, Czesi i Słowacy. Przy czym Polska jest państwem wspomniani specjaliści będą służyć w Krakowie od stycznia ramowym i deleguje największą liczbę żołnierzy. To natural- do czerwca 2016 roku. Przez cały najbliższy rok będziemy ne, że obejmujemy dyżur z naszą grupą bojową. Nie chcemy się spotykać na różnego rodzaju szkoleniach, kursach jednak być dowództwem jednorazowym. Za dużo wysiłków i warsztatach. Kluczowy personel dowództwa liczy około i pieniędzy kosztuje stworzenie takiej struktury, by rozwiązać 40 osób. To kadra Centrum Operacji Lądowych. To że są na ją po jednym półroczu. miejscu w Krakowie, ułatwi nam pracę. Jeżeli zapadną sto- 52 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA armia

sowne decyzje, to całe dowództwo będzie aktywowane dzić wojskami w operacji, która odbędzie się w promieniu w ciągu kilku dni. 6 tysięcy kilometrów od Brukseli.

W jaki sposób przygotowujecie się do dyżuru? Zanim jednak zameldujecie w Brukseli pełną gotowość do Skorzystamy z doświadczeń Niemców i Francuzów, będzie- dyżuru, czeka Was certyfikacja. my czerpać też z wiedzy Greków, którzy niebawem kończą do- Rzeczywiście, choć teraz jeszcze nie mogę powiedzieć, czy wodzenie operacją w Republice Środkowoafrykańskiej. Spo- będzie to certyfikacja na poziomie narodowym, czy unijnym. tkamy się między innymi z fachowcami ze sztabu Unii Euro- Czekamy w tej sprawie na wskazówki z Brukseli. pejskiej, by rozszerzać swoją wiedzę o prawie humanitarnym oraz rozmawiać o finansowych i logistycznych aspektach mi- A co jeśli grupa bojowa nie będzie aktywowana? Przygoto- sji. Utrzymuję stały kontakt między innymi z gen. bryg. Raj- wania pójdą na marne? mundem Andrzejczakiem, który dwa lata pełnił dyżur w ra- Absolutnie nie. Oczywiście może się zdarzyć, że nie zostanie mach grupy bojowej Unii Europejskiej, a teraz jako zastępca ona aktywowana. To jednak niczego nie przekreśla. Umiejętno- dowódcy 12 Dywizji Zmechanizowanej współodpowiada za ści nigdy się nie marnują. Osiągamy unikatowe zdolności formowanie kolejnej grupy bojowej, którą wystawia 12 Bryga- i uprawnienia. Być może w przyszłości będziemy mogli wyko- da Zmechanizowana. Pod koniec 2015 roku pojedziemy także rzystać swoją wiedzę. Oprócz tego trzeba pamiętać, że jeśli do- do Brukseli, by tam przygotowywać potencjalne scenariusze wództwa i jednostki są gotowe do użycia, jest to wartościowe naszego działania, analizować zagrożenia bez wskazywania z kilku powodów. Przede wszystkim może to być element odstra- konkretnych obszarów i zaangażowanych sił. Jestem spokojny szania dla potencjalnego przeciwnika. Inna rzecz, że lepiej mieć o nasze kwalifikacje. Mamy jeszcze sporo czasu, by uzupełnić jednostki gotowe w kilka dni do akcji, niż tworzyć na poczekaniu niezbędną wiedzę. Poza tym w Polsce mamy doświadczoną pododdziały i się zastanawiać, kto nimi pokieruje w walce. kadrę po misjach na Bałkanach, w Czadzie, Iraku, Afganista- nie, a teraz w Republice Środkowoafrykańskiej. Ja byłem sze- Obowiązki związane z formowaniem nowego dowództwa fem sztabu dywizji w Iraku, dowodziłem kontyngentem pokrywają się w czasie z pracą Centrum Operacji Lądo- w Afganistanie. Trzeba tylko sięgnąć po swoje doświadczenia, wych. Jak to pogodzicie? bo cel mamy jasno wyznaczony. Działamy wielotorowo: zajmujemy się pracą zmierzającą do osiągnięcia pełnej gotowości Centrum Operacji Lądowych À propos doświadczeń z misji. W 2014 roku obronił Pan – Dowództwa Komponentu Lądowego, ale także ciągle utrzy- rozprawę doktorską o wpływie struktury Polskich Sił Za- mujemy gotowość do działania w razie sytuacji kryzysowych daniowych w Afganistanie na prowadzenie zadań niemili- w aspekcie pozamilitarnym. I ostatnie zadanie to tworzenie tarnych. Jak to zagadnienie przekłada się na Pana dzisiej- dowództwa operacyjnego Unii Europejskiej. Część ludzi ma sze obowiązki służbowe? tak rozłożone obowiązki, by się zajmować kilkoma sprawami Istotne jest podejście do misji. Do tej pory przeważało myśle- jednocześnie. Zajęć mamy naprawdę dużo. Nie pamiętam już, nie o sile pododdziałów bojowych, o działaniach typowo kine- kiedy wyszedłem z pracy przed godziną 16. Może w sobotę? tycznych, czyli o obronie i natarciu. Z moich doświadczeń wy- Absolutnie jednak nie narzekam, bowiem wyzwania mobilizu- nika natomiast, że to nie zawsze się sprawdza. Czasami dobre ją do jeszcze większego wysiłku. kontakty, ulotka, audycje radiowe, opracowane w odpowied- nim czasie, mogą więcej zdziałać niż batalion czy brygada. Ale i to nie wszystko. Przed Centrum Operacji Lądowych Trzeba umieć wychwycić jednak te mo- dwa duże poligony. menty, w których niezwykle istotne jest WIZYTÓWKA Kursy, szkolenia w kraju i za granicą, podjęcie działań niemilitarnych. Przed warsztaty eksperckie to nie wszystko. Bę- konfliktem, żeby do niego nie dopuścić, dziemy ćwiczyć także na poligonach. Już lub po jego zakończeniu, przy odzyski- GEN. BRYG. DR w kwietniu odbędą się ćwiczenia dowód- waniu terenu. Jeśli przyjdzie mi dowo- CEZARY czo-sztabowe, w których razem z pozo- dzić misją Unii Europejskiej, na pewno tę PODLASIŃSKI stałymi dowództwami komponentów bę- wiedzę wykorzystam w praktyce, tak jak dziemy głównymi uczestnikami. Jesienią to robiłem w Afganistanie. d 1 lipca 2014 roku jest dowódcą Cen- weźmiemy udział w ćwiczeniach Do- Otrum Operacji Lądowych – Dowództwa wództwa Generalnego Rodzajów Sił Wróćmy do dyżuru w Unii Europej- Komponentu Lądowego. Wcześniej służył Zbrojnych „Dragon”. To dla nas doskona- skiej. Jakiego rodzaju misje mogą w Sztabie Generalnym WP i Dowództwie Wojsk ła okazja, żeby sprawdzić się w działaniu. Was czekać? Lądowych. W lipcu 2006 roku na VII zmianie W kolejnym roku z kolei będziemy na Trudno dziś powiedzieć, co się wyda- PKW Irak (2006–2007) objął stanowisko sze- ćwiczeniach Dowództwa Operacyjnego rzy w Europie za rok czy dwa lata. Cięż- fa sztabu w Wielonarodowej Dywizji Centrum- „Anakonda”, gdzie, podobnie jak wcze- ko też mówić o potencjalnych obszarach -Południe. Po powrocie do kraju pełnił obo- śniej, COL będzie dowodzić komponen- misji czy jej charakterze. Dziś mamy na- wiązki szefa Centrum Dowodzenia w Dowódz- tem lądowym. To novum w dowodzeniu. towską misję w Kosowie. Poza tym woj- twie Operacyjnym. Od lipca 2011 roku dowo- Dotychczas dowódca operacyjny kiero- ska są w Afryce i na Litwie. Jedno jest dził 10 Brygadą Kawalerii Pancernej w Święto- wał działaniami komponentów morskich pewne. Musimy być gotowi do kierowa- szowie, z którą dwa lata później wyjechał do i powietrznych oraz całością wojsk lądo- nia operacją stabilizacyjną, pokojową, Afganistanu – był dowódcą XIV zmiany PKW. wych. Teraz będzie dowodził czterema humanitarną i bojową. Możemy dowo- dowódcami komponentów. n NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA 53 |armia WOKÓŁ TEMATU|

MIROSŁAW RÓŻAŃSKI Wyboista droga Kierunki zmian w systemie dowodzenia i kierowania siłami zbrojnymi wyznaczone przed prawie 15 laty nie odbiegają od głównych założeń dzisiejszej reformy.

rzez jakiś czas reforma systemu kierowania i dowo- Szukając kamieni milowych na drodze prowadzącej do re- dzenia Siłami Zbrojnymi RP budziła wiele emocji. formy systemu dowodzenia, można wskazywać wiele wyda- Głosy krytyki, które można było usłyszeć, wynikały rzeń we współczesnej historii. Niewątpliwie należy do nich albo z niedoinformowania, albo niezrozumienia isto- obalenie komuny oraz skierowanie się w stronę Zachodu i so- ty sprawy, a być może – po prostu – z troski o funk- juszu północnoatlantyckiego. Działania akcesyjne, wspólne Pcjonowanie systemu po zmianach. Nie chcę dokonywać ocen, ćwiczenia oraz udział w operacjach poza granicami kraju sta- ale spróbuję przenieść się w czasie, żeby pokazać genezę re- nowiły kolejne etapy w pracach nad koncepcją reformy syste- formy, mechanizmy, jakie wprawiły ją w ruch, oraz wspo- mu dowodzenia polską armią. mnieć o ludziach, którzy niejednokrotnie kładąc na szali wła- Pierwsze formalne sygnały o potrzebie reform systemu sną reputację oraz dotychczasowy kapitał zaufania, jakim ich dowodzenia pojawiły się po przedstawieniu przez ówczesne- obdarzono, uczestniczyli w jednej z najważniejszych prze- go szefa resortu obrony narodowej Bronisława Komorow- mian we współczesnych Siłach Zbrojnych RP. skiego w 2001 roku sześcioletniego planu rozwoju armii. 54 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA armia RAFAŁ MNIEDŁO/11 LDKPANC MNIEDŁO/11 RAFAŁ

Co ciekawe, kierunki wyznaczone przed prawie zadań na szczeblu rodzajów i komponentów sił 15 laty nie odbiegają od głównych ram dzisiej- zbrojnych oraz spłaszczenie i racjonalizację szej reformy. Dążono wówczas do ograniczenia struktur dowodzenia. Niestety, to nie był jeszcze liczebności armii, zmniejszenia i uproszczenia odpowiedni czas na wprowadzenie tych planów organów dowodzenia czy zmiany roli Sztabu w życie. Generalnego Wojska Polskiego. Zwrócono uwa- O reformie systemu dowodzenia znowu zrobiło gę na zachwianie proporcji między dowództwa- się głośno dwa lata później. 8 listopada 2011 roku mi centralnymi a liniowymi, utrudnienia zwią- prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Bronisław zane z rosnącymi potrzebami szkoleniowymi Komorowski wydał postanowienie o „głównych w systemie połączonym czy powielanie podob- kierunkach rozwoju SZRP i ich przygotowań do nych funkcji w poszczególnych dowództwach obrony państwa na lata 2013–2022”. Znalazł się rodzajów sił zbrojnych (logistyka, finanse itp.). w tym dokumencie między innymi zapis o po- Takie opinie pojawiały się we wnioskach eks- trzebie „rozwijania zdolności do dowodzenia na pertów wojskowych i dowódców po ćwiczeniach szczeblu centralnym (strategicznym) poprzez z wojskami, treningach sztabowych. Były rów- skonsolidowanie organów dowodzenia wokół nież wynikiem praktycznych doświadczeń trzech funkcji: planowania strategicznego, dowo- ze współpracy z jednostkami wojskowymi in- dzenia bieżącego i dowodzenia operacyjnego”. nych państw. Zwrócono też uwagę na „przekształcenie Sztabu W lutym 2009 roku podczas konferencji na- Generalnego WP w organ planowania, doradztwa ukowej w Akademii Obrony Narodowej, zorgani- i nadzoru strategicznego oraz zintegrowanie po- zowanej z inicjatywy i pod patronatem ministra zostałych organów dowodzenia w dwa dowódz- obrony narodowej, oficerowie ze Sztabu General- twa strategiczne odpowiedzialne za działalność nego WP przedstawili bardziej sprecyzowane bieżącą i operacyjną SZRP”. założenia. Wskazywali przede wszystkim na po- Ponadto wskazano na konieczność „dostosowa- trzebę rozdzielenia funkcji planowania i dowo- nia na szczeblu taktycznym i operacyjnym orga- dzenia siłami zbrojnymi; powierzenie SGWP roli nów dowodzenia do konsolidowanych struktur sił centralnego organu planistycznego w czasie po- zbrojnych”. Tym samym, wraz z wydaniem po- koju, kryzysu i wojny; doskonalenie koordynacji stanowienia prezydenta RP reforma ruszyła. Do- NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA 55 |armia WOKÓŁ TEMATU|

precyzowano wówczas zgłaszane wcześniej postulaty zmian w strukturach dowodzenia Organizacji Traktatu Północno- i reorganizacji systemu dowodzenia, które formalnie zintegro- atlantyckiego i w polskich misjach wojskowych. Pracę ze- wano w uchwale Rady Ministrów w „Szczegółowych kierun- społu wsparło około stu nieetatowych ekspertów. kach przebudowy i modernizacji Sił Zbrojnych RP na lata Cały zespół podzielono na grupy zajmujące się osobno: 2013–2018”. W dokumencie znalazł się również zapis Sztabem Generalnym WP, Dowództwem Generalnym Rodza- o stworzeniu modułowych struktur jednostek wojskowych. jów Sił Zbrojnych i Dowództwem Operacyjnym Rodzajów Sił Chciałbym zwrócić uwagę na tę tezę, niezwykle istotną Zbrojnych, a także Inspektoratem Wsparcia Sił Zbrojnych w kontekście zachowania spójności ze strukturami NATO oraz samym urzędem ministra obrony narodowej. Codziennie oraz odpowiedniej korelacji między dowództwami operacyj- po korytarzach Centrum Konferencyjnego przewijały się nymi i taktycznymi. Oprócz zmian na poziomie dowództw ro- dziesiątki oficerów i podoficerów w mundurach wszystkich dzajów sił zbrojnych reformy miały objąć również dowództwa kolorów. Dopracowywanie szczegółów wymagało szerokich związków taktycznych, oddziałów i pododdziałów wojsko- konsultacji prowadzonych nie tylko zza biurek w Warszawie, wych do szczebla batalionu włącznie. ale podczas spotkań i rozmów z ludźmi w terenie. W pierwszej kolejności zespół opracował „Model systemu PRACA ZESPOŁOWA kierowania i dowodzenia Siłami Zbrojnymi RP 2013”. Nie Na początku w prace nad reformą zaangażowano zespół były to już tylko założenia, lecz kompletny zarys struktur powołany przez ministra obrony narodowej pod kierunkiem przyszłego Sztabu Generalnego z jego zarządami, Dowódz- gen. Waldemara Skrzypczaka. W skład tego gremium weszli twa Generalnego oraz poszczególnych inspektoratów, a także przedstawiciele sekretarza stanu, podsekretarzy stanu, szefów Dowództwa Operacyjnego oraz zreformowanego Inspektora- zarządów tworzących SGWP oraz czterech dowództw rodza- tu Wsparcia Sił Zbrojnych. Następnie prowadzono prace nad jów sił zbrojnych. Do zadań zespołu należało opracowanie zmianami na poziomie operacyjnym i taktycznym (ujednoli- koncepcji, zawierającej między innymi przegląd dotychczaso- cenie tego elementu wciąż czeka na wdrożenie). wego systemu dowodzenia i zarządzania, propozycję nowych W międzyczasie pracowano nad projektem ustawy. Poprawy struktur i ich dyslokacji oraz nowelizację dokumentów nor- i uzgodnień wymagało również ponad 300 aktów prawnych. matywnych funkcjonowania SZRP. W czasie tych legislacyjnych zawirowań korzystano z pomocy W kwietniu 2012 roku w Karwicach zorganizowano warsz- departamentów strategii i planowania obronnego, budżetowe- taty robocze, a ich efektem było przygotowanie koncepcji re- go, kadr oraz prawnego. Przeprowadzono również konsultacje organizacji systemu kierowania i dowodzenia. Zawierała ona społeczne, między innymi z przedstawicielami Konwentu między innymi ogólny podział zadań między poszczególne Dziekanów Korpusu Oficerów Zawodowych Wojska Polskie- dowództwa rodzajów sił zbrojnych oraz SGWP po dokonanej go, Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Pra- reorganizacji, a także przykładowe struktury organizacyjne. cowników Wojska, Zarządu Głównego Związku Zawodowego W koncepcji wskazywano również na „Militaria”, Stowarzyszenia „Niezależne potrzebę: wzmocnienia zdolności Forum o Wojsku” i Rady Służby Cywil- struktur dowodzenia do wykonywania WIZYTÓWKA nej. 21 czerwca 2013 roku Sejm przyjął zadań w czasie kryzysu i wojny, zwięk- rządowy projekt ustawy o zmianie usta- szenia potencjału dowództw szczebla wy o urzędzie ministra obrony narodowej operacyjnego i taktycznego, a także oraz niektórych innych ustaw, a 22 lipca zmniejszenia liczby etatów wojsko- 2013 roku podpis pod dokumentem zło- wych w urzędzie MON. żył prezydent Komorowski. Tym samym Koncepcję tę dalej rozwijał etatowy dobiegły końca prace nad ramami praw- zespół do spraw nowego systemu kie- nymi jednej z najważniejszych reform rowania i dowodzenia SZRP oraz po- w polskiej armii ostatnich lat. wołany przez ministra obrony narodo- GEN. DYW. DR wej pełnomocnik. W skład zespołu PRÓBA CZASU weszło 23 oficerów, w tym trzech ge- MIROSŁAW Od pierwszych wzmianek o reformie nerałów, 17 pułkowników, trzech pod- RÓŻAŃSKI systemu dowodzenia minęło niemal pułkowników, dwóch podoficerów 15 lat. Co ciekawe, jej główne założenia oraz czterech ekspertów cywilnych. adca koordynator w pionie sekretarza przetrwały próbę czasu. To, jak system Była to kadra, która uprzednio służyła Rstanu w MON Czesława Mroczka, były funkcjonuje, czy został dobrze wdrożo- w różnych komórkach i jednostkach pełnomocnik MON do spraw wdrażania no- ny, czy zastosowano wszystkie postano- organizacyjnych MON, Sztabu Gene- wego systemu zarządzania, kierowania i do- wienia oraz założenia programowanych ralnego WP, dowództw rodzajów sił wodzenia Siłami Zbrojnymi Rzeczypospolitej wcześniej rozwiązań i w jakim stopniu zbrojnych, dowództw szczebla opera- Polskiej. Dowodził 17 Wielkopolską Brygadą usprawniono dowodzenie organem po- cyjnego i taktycznego czy Biura Bez- Zmechanizowaną, 11 Lubuską Dywizją Kawa- łączonym, wykaże przewidziana na pieczeństwa Narodowego. Ci ludzie lerii Pancernej oraz Brygadową Grupą Bojową 2015 rok ewaluacja. Jestem jednak prze- mieli doświadczenie w wielu dziedzi- w Iraku. Pełnił także obowiązki dyrektora De- konany, że dzięki staraniom podległego nach: w dowodzeniu związkami tak- partamentu Strategii i Planowania Obronne- mi zespołu ludzi zostały stworzone od- tycznymi, jednostkami wojskowymi, go oraz zastępcy szefa Zarządu Planowania powiednie warunki do funkcjonowania kontyngentami, budowie struktur Strategicznego – P5 SGWP. nowo formowanych dowództw szczebla organizacyjnych oraz ze służby operacyjnego. n 56 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA na spocznij |WIZERUNEK ARMII|

eśli ktoś nie ma konta w serwisach społecznościowych, to po prostu nie istnie- je. Hołdując tej zasadzie, staram się być aktywnym użytkownikiem Twittera i Facebooka. Dzięki temu mogę podyskutować z ministrami, generałami, wy- Jmieniać się opiniami z innymi z branży. Jako publicysta jestem przeszczęśli- wy, mając do dyspozycji takie kanały błyskawicznej komunikacji. Ale jako podat- nik, utrzymujący sporą rzeszę urzędników, jestem coraz bardziej poirytowany. Oczekuję bowiem, by przedstawiciele państwa komunikowali się z obywatelem na poważnie. Twitter jest uznawany za ekskluzywniejsze – w porównaniu z Facebookiem – miejsce wymiany myśli. Korzystam, ale nie jestem fanem tego portalu. Co wię- JAROSŁAW cej, uważam, że nie da się tam prowadzić poważniejszej dyskusji. Mając bowiem RYBAK do dyspozycji zaledwie 140 znaków, można wszystko zakomunikować, ale niewie- le wyjaśnić. Dlatego spora część twitterowych newsów na temat wojska raczej mnie irytuje niż informuje. Co innego, gdy wpisowi towarzyszy link do szerszego komunikatu. Jeśli tego brakuje, wpisik błyskawicznie pobudza do zadawania py- tań uszczegółowiających. W dłuższej perspektywie Twitter będzie więc generato- rem sytuacji medialnie kryzysowych. W sieci nic nie ginie i kiedyś co uważniejsi twitterowicze zapytają o ciąg dalszy 140-znakowych zapowiedzi. No, chyba że tweety są adresowane do szerokiej opinii publicznej, którą zadowoli prosty i krótki komunikat: jest dobrze, rozwijamy się, a będzie jeszcze lepiej. Zdecydowanie większe możliwości komunikacyjne daje Facebook. Możliwość tworzenia grup użytkowników zainteresowanych konkretnymi tematami pozwala mieć nadzieję na bezpośredni kontakt ze wstępnie wyselekcjonowanymi odbiorca- mi. Niestety. Na palcach potrafię policzyć fanpejdże o tematyce militarnej (nieza- leżnie od tego, czy są prowadzone przez pasjonatów munduru, czy ludzi pracują-

cych dla wojska), w których administratorzy idą na jakość, a nie na ilość lajków pod wpisami. Największych emocji nie wywołują informacje dotyczące spraw ważnych. Co innego fajne fotki, najlepiej zamaskowanych komandosów. Dyskusja o takich sprawach, jak kąt wszycia patki kieszeni w nowym typie multicama po- trafi rozgrzać fanpejdż. Podobnie jak lajki pod informacjami o szacunku dla wete- ranów, uznaniu dla żołnierzy itp. Tylko co – oprócz złudnej świadomości szerokie- go społecznego wsparcia – ma z tego armia? Facebook jest świetnym i tanim kanałem promocji, miejscem, w którym można kształtować opinie, pokazywać, jakich ludzi wojsko chciałoby ubrać w kamasze. Żeby to się udało, potrzeba jednak więcej edukacji niż tabloidyzacji. Błędem jest analizowanie wojskowych fanpejdży najprostszymi komercyjnymi parametrami: liczbą polubień czy zasięgiem postów. Niestety te wskaźniki często bywają najważniejsze przy ocenie jakości wykonanej pracy. Wojna na lajki i twe- ety jest jednak skazana na przegraną. Liczba fanów nie przechodzi bowiem w ich Wojna i tweety lajki na jakość. W tym wypadku w sieci jest jak w realu – bardziej opłaca się mieć armię mniejszą, ale złożoną z lepszych żołnierzy. n W SIECI JEST JAK W REALU – BARDZIEJ JAROSŁAW RYBAK JEST PUBLICYSTĄ OPŁACA SIĘ MIEĆ ZAJMUJĄCYM SIĘ PROBLEMATYKĄ BEZPIE- CZEŃSTWA. AUTOREM KSIĄŻEK O POLSKICH ARMIĘ MNIEJSZĄ, JEDNOSTKACH SPECJALNYCH. BYŁ RÓWNIEŻ ALE ZŁOŻONĄ RZECZNIKIEM PRASOWYM MON I BBN. Z LEPSZYCH ŻOŁNIERZY NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA 57 |armia MERITUM|

ROBERT KŁOSIŃSKI

niezbędnik Problematyczne zwolnienia zdrowotne

Choć ustawa dotycząca zwolnień lekarskich obowiązuje od ponad pół roku, niejasności i kontrowersji wokół stosowania jej przepisów nie ubywa.

stawa o L-4 wprowadziła kilka zasadniczych zmian, w tym wypadku polega na ustaleniu, czy w okresie orzeczonej dotyczących między innymi żołnierzy przebywają- niezdolności do służby, w tym sprawowania osobistej opieki cych na zwolnieniach lekarskich. Zgodnie z przepisa- nad dzieckiem lub innym członkiem rodziny, nie wykorzystuje mi obowiązującymi od 1 czerwca 2014 roku żołnierze on zwolnienia lekarskiego w sposób niezgodny z jego celem, Uprzebywający na L-4 z powodu choroby, która nie jest związa- a w szczególności, czy nie wykonuje pracy zarobkowej. Zada- na ze służbą, otrzymują 80%, a nie jak wcześniej 100%, wyna- nie takie ustawodawca powierzył dowódcy jednostki wojsko- grodzenia. wej, w której żołnierz służy. Wprowadzone zmiany miały przede wszystkim zmniejszyć liczbę funkcjonariuszy, którzy przebywali na zwolnieniach le- PRZYKŁADY Z ŻYCIA WZIĘTE karskich, choć ich niedyspozycja nie zawsze była związana ze Nie trzeba było długo czekać, aby rzeczywistość pokazała, złym stanem zdrowia. jakie wątpliwości budzi stosowanie przepisów znowelizowa- nej ustawy. O ile żołnierze rozumieją sens wprowadzonych PRZEPISY W PRAKTYCE zmian, o tyle praktyka dotycząca zwolnień lekarskich, w opi- Nowelizacja ustawy wprowadziła też ogólne przepisy doty- nii mundurowych, rodzi wiele kontrowersji i niejasności, czące możliwości kontroli orzekania o czasowej niezdolności a czasami wręcz w sposób rażący narusza ich prawa. Wielu do służby z powodu choroby. Kontrolę taką powierzono woj- z nich jest rozgoryczonych, że pomimo wytycznych Departa- skowym komisjom lekarskim. mentu Kadr MON rozesłanych do jednostek wojskowych, ich Wytyczne szczegółowe w tym zakresie zmierzały do tego, aby dowódcy nie korzystają ze swoich uprawnień i do wojskowych do komisji lekarskich nie kierować kobiet w ciąży oraz tych żoł- komisji lekarskich kierują praktycznie wszystkich żołnierzy, nierzy, których zwolnienie lekarskie wynika z negatywnych obja- którzy przebywali na zwolnieniu lekarskim. Takie działanie wów klinicznych, związanych z niedawnym wypadkiem w służ- jest niekorzystne także ze względów finansowych – żołnierzo- bie lub chorobą już stwierdzoną ostatecznym orzeczeniem komi- wi trzeba zapłacić za podróż do komisji, a czasami również sji lekarskiej. W tego typu sytuacjach żołnierz powinien od wypłacić dietę. lekarza jednostki wojskowej dostać zaświadczenie lekarskie, na ,,Jestem szeregowym zawodowym, rok temu miałem wypa- podstawie którego będzie przysługiwać 100% uposażenia. Roz- dek na misji w Afganistanie. Po poważnym urazie kolana dość wiązanie takie miało zapobiec kierowaniu do wojskowych komi- długo dochodziłem do zdrowia. Niedawno wróciłem do służby sji lekarskich żołnierzy, u których związek choroby ze służbą w jednostce. Nie chcąc, aby inni uznali, że nadużywam faktu, i wypadkiem był oczywisty lub można było ustalić go wpostępo - że miałem złamaną nogę, postanowiłem brać udział w zaję- waniu wyjaśniającym w jednostce wojskowej. ciach ze szkolenia fizycznego. Niestety, noga nie wytrzymała Przepisy dały też możliwość sprawdzania, czy żołnierz pra- takiego obciążenia. Moje z założenia pozytywne działania spo- widłowo wykorzystuje okres zwolnienia lekarskiego. Kontrola wodowały, że byłem zmuszony pójść ponownie na zwolnienie 58 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA skie od lekarza specjalisty, który ustali związek obecnych do-

legliwości z nabytymi podczas wcześniejszego wypadku. niezbędnik PRZEPISY Pomocna w tej sytuacji byłaby również treść orzeczenia ko- misji lekarskiej, na mocy którego został ustalony trwały lub O L-4 OPRÓCZ długotrwały uszczerbek na zdrowiu. Warto podkreślić, że na- wet gdyby komisja lekarska w przeszłości nie wydała takiego orzeczenia, lecz ustaliła jedynie związek schorzenia lub urazu ŻOŁNIERZY ze służbą, to żołnierz również miałby prawo do uposażenia w pełnej wysokości. Drugi przypadek pokazuje, że ustawodawca zapomniał ZAWODOWYCH w sposób szczegółowy wskazać, jaka jest pozycja prawna żoł- nierza, który uległ wypadkowi w służbie, a nie ma jeszcze orzeczenia właściwej komisji lekarskiej. Jest ono wydawane DOTYCZĄ TEŻ po zakończeniu leczenia, a w praktyce nie wcześniej niż po pół roku od wypadku. Dopiero wtedy bowiem komisja lekar- ska może ustalić, czy u poszkodowanego istnieje lub nie trwa- MIĘDZY INNYMI ły albo długotrwały uszczerbek na zdrowiu. W przedstawio- nej sytuacji może się natomiast okazać, że żołnierz, choć wy- padek miał związek ze służbą, będzie od sześciu do POLICJANTÓW dziewięciu miesięcy otrzymywał o 20% mniej uposażenia. Tymczasem wydaje się, że w tym konkretnym przypadku, do I STRAŻAKÓW podjęcia decyzji o prawie do 100% wynagrodzenia powinny wystarczyć ustalenia komisji powypadkowej. Nawet jeśli nie wszystkie objawy kliniczne były związane bezpośrednio z wypadkiem, to trudno jest dokonać ich podziału. Nie uczy- ni tego również komisja lekarska.

JAK KONTROLOWAĆ ZWOLNIENIE? Podobne niejasności budzi kwestia kontroli wykorzystania lekarskie i odbyć rehabilitację. Przedstawiciele w jednostce, zwolnienia lekarskiego przez żołnierza zawodowego. Ustawo- pomimo że wiedzieli o wypadku, a lekarz znał moją sytuację dawca zobowiązał do niej dowódcę jednostki wojskowej, w któ- zdrowotną, uznali, że nie są kompetentni do zbadania, czy mo- rej żołnierz służy. Pojawia się pytanie: jakie okoliczności mu- je zwolnienie jest następstwem poprzedniego urazu. Zostałem szą zaistnieć, aby decyzja dowódcy jednostki wojskowej o kon- skierowany do wojskowej komisji lekarskiej, która co prawda troli była uzasadniona? przyznała mi prawo do pełnego uposażenia, wszystko jednak Nie mogłoby tej decyzji uzasadniać na przykład podejrzenie trwało kilka miesięcy”. sfałszowania zwolnienia. Dowódca ma co prawda kompetencje, ,,W lipcu 2014 roku miałem wypadek – podczas pracy by skontrolować wiarygodność dokumentu, ale może to pole- w warsztacie obsunął się lewar podtrzymujący remontowany gać jedynie na sprawdzeniu go pod kątem formalnym, na przy- pojazd i zostałem przygnieciony przez samochód, doznając po- kład, czy zostało wydane zgodnie z przepisami i czy jest auten- ważnego urazu kręgosłupa. Wcześniej leczyłem się już na dole- tyczne. Samo podejrzenie nie wystarczy, aby kierować kontrolę gliwości kręgosłupa, o czym wiedział lekarz jednostki wojsko- do domu żołnierza. Dowódca powinien wtedy najpierw zawia- wej. Pomimo że wypadek został uznany jako pozostający domić o tym fakcie lekarza, którego dane widnieją na zaświad- w związku ze służbą, a komisja powypadkowa napisała, że za- czeniu lekarskim. Dopiero po ustaleniu, że faktycznie zostało istniał w okolicznościach, które uprawniają mnie do otrzymy- ono sfałszowane, może wystąpić z wnioskiem do Żandarmerii wania pełnego uposażenia – dowódca jednostki stwierdził, że Wojskowej o podejrzeniu popełnienia czynu o znamionach dopóki nie zbada mnie komisja lekarska, będę otrzymywał tyl- przestępstwa. ko 80% wynagrodzenia. Lekarz jednostki wojskowej wyjaśnił ,,Pełnię obowiązki magazyniera i stale przebywam w słabo mi, że komisja musi ustalić, czy moje dolegliwości bólowe, po- ogrzewanych pomieszczeniach. Ostatnio z tego powodu często wodujące zwolnienie lekarskie, są związane wyłącznie z wy- się przeziębiałem. Starałem się zwalczyć chorobę lekami do- padkiem, czy może również z moimi osobistymi problemami stępnymi bez recepty, ale mimo to rozwinęła się i zostałem zdrowotnymi. Do komisji zostanę skierowany po zakończeniu zmuszony iść na zwolnienie lekarskie. Lekarz przepisał mi an- leczenia, co może potrwać jeszcze kilka miesięcy”. tybiotyk i kazał leżeć w domu. W trakcie zwolnienia do moje- To tylko dwie z wielu podobnych sytuacji. Pokazują, jak go domu zapukało dwóch żołnierzy zawodowych. Nie byli wadliwie wykonawca znowelizowanej ustawy interpretuje jej w mundurach, nie posiadali żadnych dokumentów, tylko krótko poszczególne zapisy. W pierwszym przypadku żołnierz został oświadczyli, że przyszli na polecenie dowódcy jednostki, by zmuszony do odbycia ponownej rehabilitacji z powodu prze- sprawdzić, w jaki sposób spędzam czas na zwolnieniu. Nie by- ciążenia niedawno uszkodzonego kolana. Takiego ustalenia ło mnie wtedy w domu, ponieważ zgodnie z zaleceniem me- mógł, a nawet był obowiązany, dokonać lekarz jednostki woj- dycznym miałem stawić się na kontrolę do lekarza. Żona prze- skowej. Sam dowódca jednostki natomiast powinien zasuge- kazała mi, że kontrolujący oznajmili, że powiadomią dowódcę rować żołnierzowi, aby ten dostarczył zaświadczenie lekar- jednostki o tym, że nie było mnie w domu. Na nic zdały się tłu- NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA 59 |armia MERITUM|

maczenia żony oraz prośba, aby poczekali na mój powrót do Oznaczają one: 1 – chory powinien leżeć, 2 – chory może cho- domu. Odpowiedzieli krótko, że nie mają na takie rzeczy cza- dzić. Samo takie wskazanie nie może jednak powodować, że su, bo muszą skontrolować jeszcze kilka innych osób”. nieobecność chorego w domu będzie oznaczać, że zwolnienie ,,W czasie świąt zjawili się u mnie żołnierze z mojej jednost- lekarskie jest wykorzystywane niezgodnie z przeznaczeniem. ki. Przebywałem wtedy na zwolnieniu lekarskim z powodu zła- W przedstawionej sytuacji żołnierz miał wręcz obowiązek wi- manej nogi. Co prawda gips został już zdjęty, ale noga nadal zyty u lekarza, by ten mógł ocenić efekty leczenia. bolała i musiałem przejść dwutygodniową rehabilitację. Na W drugim przypadku spożycie alkoholu w ilości nawet kilku czas świąt została ona wstrzymana i nie chodziłem do szpitala. lampek wina nie powinno stać się powodem do zakwestiono-

niezbędnik Przyjechała do mnie rodzina i dla towarzystwa wypiłem lamp- wania zwolnienia lekarskiego. Można by analizować sytuację, kę wina. Kontrolujący zapytali mnie, czy piłem alkohol. Po- gdyby żołnierz był w tym czasie w stanie upojenia alkoholowe- twierdziłem. Poinformowano mnie, że z tego powodu moje go oraz jednocześnie zażywał specjalne leki przeciwbólowe zwolnienie zostanie najprawdopodobniej zakwestionowane. lub antybiotyki. Mogłoby to być uznane jako działanie szko- Przecież wypicie lampki wina w czasie świąt z rodziną nie jest dzące procesowi leczenia, ale to jedynie hipoteza. przestępstwem. Czy faktycznie taka okoliczność może stać się powodem do zabrania mi pensji?”. BRAK SZCZEGÓŁOWYCH WYTYCZNYCH W przedstawionych sytuacjach pomocny mógłby się okazać Ponadpółroczna praktyka obowiązywania przepisów o L-4 protokół sporządzony w trakcie kontroli. Tylko taki dokument pokazuje, że ustawodawca nie do końca przewidział, jak wiele może się stać podstawą do wydania przez dowódcę jednostki może być problemów z ich stosowaniem. Wydaje się, że w tak decyzji o ewentualnej utracie uposażenia za okres zakwestiono- szczególnej kwestii ustawa pozostawia zbyt dużą dowolność wany w trakcie kontroli. Taki protokół powinien być sporzą- decyzyjną. A tak być nie powinno. Żołnierz zawodowy z racji dzony w dwóch egzemplarzach, a żołnierzowi przysługuje pra- wykonywanych zadań na co dzień jest narażony na wiele sytu- wo wniesienia natychmiastowych zastrzeżeń co do jego treści. acji, w których jest zagrożone jego zdrowie, a nawet życie. Dla- Powinien wtedy napisać o wszelkich swoich wątpliwościach, tego z podobnymi, jak przytoczone przypadkami będziemy które pojawiły się w czasie kontroli. w wojsku spotykać się często. Być może dobrym rozwiąza- Przypomnieć należy, że na druku L-4 lekarz umieszcza zale- niem stałoby się wydanie przez resort obrony szczegółowych cenie dla chorego. W rubryce 15. wpisuje cyfrę ,,1” lub ,,2”. wytycznych w formie rozporządzenia. n

Z WOJSKOWEJ WOKANDY walidztwa z powodu chorób powstałych w związku ze szczególnymi jej właści- Wyższa renta wościami lub warunkami, przez które należy rozumieć także choroby i scho- Po dziewięciu latach sporów sąd przyznał żołnierzowi rzenia, które istniały przed powołaniem prawo do renty inwalidzkiej. do służby, lecz uległy pogorszeniu lub ujawniły się w czasie służby wskutek prawa dotyczyła byłego żołnierza wyrok i wcześniej wydane decyzje. Sąd szczególnych właściwości lub warun- zawodowego, który został zwolnio- podkreślił, że schorzenia żołnierza są ków na określonych stanowiskach Sny z zawodowej służby wojskowej wypadkową urazów doznanych w trak- (art. 19 pkt 3 w związku z art. 23 ust. 3 z powodu wypadku w służbie oraz na- cie pełnienia służby wojskowej, a dole- pkt 4 i 5 ustawy z 10 grudnia 1993 r. bytych w trakcie jej trwania chorób. gliwości, powodujące obecnie inwalidz- o zaopatrzeniu emerytalnym żołnierzy Wojskowe komisje lekarskie uznały, two, są związane między innymi ze zawodowych oraz ich rodzin, tj. DzU że inwalidztwo nie pozostaje w związ- zmianami wtórnymi, które nastąpiły z 2004 r. nr 8 poz. 66 ze zm.)”. ku ze służbą. W efekcie zakład rentowy w wyniku wypadku. Sam fakt, iż u żoł- 21 października 2014 roku przed Są- odmówił przyznania prawa do renty nierza stwierdzono wrodzone wady dem Apelacyjnym w Warszawie – Wy- zwiększonej o 10% podstawy wymiaru. i schorzenia, które również mogły działem Pracy i Ubezpieczeń Społecz- Pełnomocnik organu wojskowego wpłynąć na jego stan, nie mogą być nych, po dziewięciu latach sporu sądo- w toku procesu twierdził, że trudno podstawą wniosku, że wypadki w służ- wego, zapadł wyrok (w sprawie o sygn. uznać, iż inwalidztwo żołnierza pozo- bie nie miały żadnego wpływu na stan akt. III AUa 327/13), na mocy którego staje w związku z chorobami nabytymi zdrowia żołnierza i jego pogorszenie do sąd uchylił decyzję dyrektora Wojsko- w służbie, ponieważ już przed przyję- stopnia powodującego inwalidztwo. wego Biura Emerytalnego i przyznał ra- ciem do zawodowej służby wojskowej Sąd Apelacyjny wskazał również na cję byłemu żołnierzowi zawodowemu. miał on początek objawów chorobo- treść wyroku Sądu Najwyższego – Izby W związku z tym żołnierzowi będzie wych, które się potem nasiliły. Pracy, Ubezpieczeń Społecznych się należała o 10% większa renta i wy- Sąd pierwszej instancji uznał ten po- i Spraw Publicznych z 20 sierpnia 2008 równanie świadczenia za ponad dzie- gląd za słuszny i oddalił odwołanie żoł- roku (sygn. akt. I UK 40/08), w którym więć lat sporu sądowego. Otrzyma rów- nierza. Sąd Apelacyjny w Warszawie skład sędziowski uznał, że: ,,Prawo do nież prawo do rocznej pensji w związku zlecił ponowne badanie zainteresowa- wojskowej renty inwalidzkiej uzależnio- z odejściem ze służby z powodu wy- nego i na podstawie ustaleń lekarzy- ne jest od powstania w ciągu trzech lat padku w służbie. -biegłych sądowych uchylił zaskarżony od zwolnienia ze służby wojskowej in- Wyrok jest prawomocny. RK n 60 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA E-mieszkaniowe ułatwienia dla żołnierzy Rezerwiści niezbędnik Internetowy poradnik zakwaterowania oraz esemesowe na ćwiczenia powiadomienia o płatnościach – to nowoczesne narzędzia do komunikacji, które żołnierzom proponuje Obowiązuje już Wojskowa Agencja Mieszkaniowa. rozporządzenie Rady Ministrów, dotyczące liczby a stronie internetowej WAM-u rzy są klientami Agencji, zarówno żoł- osób, które w 2015 roku żołnierze już od dłuższego czasu nierze, jak i osoby cywilne. Usługa jest Nmogą korzystać z platformy bezpłatna, ale warunkiem skorzystania będą mogły zostać e-PUAP. Niedawno Agencja wprowa- z niej jest wyrażenie zgody i złożenie powołane do służby dziła interaktywny e-poradnik zakwate- odpowiedniego oświadczenia (formu- czynnej. rowania, skierowany do żołnierzy za- larz wraz z informacją znajduje się na równo służby stałej, jak i kontraktowej stronie www.wam.net.pl w zakładce (http://eporadnik.wam.com.pl/). Jest on formularze pod nr 15). Dopiero wtedy rojekt rozporządzenia został przy- jednak przeznaczony przede wszystkim zainteresowany żołnierz może otrzy- gotowany już w maju 2014 roku. dla tych, którzy rozpoczynają służbę mywać od WAM-u informacje o płat- PPrzepisy weszły w życie 1 stycznia wojskową i w związku z tym często ności na przykład za zajmowane loka- 2015 roku. Dotyczą żołnierzy w służbie mają wiele pytań dotyczących upraw- le mieszkalne, użytkowe, garaże czy czynnej, czyli tych, którzy odbywają nień mieszkaniowych. Dzięki e-porad- grunty. Na razie Agencja przypomina przeszkolenie lub ćwiczenia wojskowe, nikowi mogą się dowiedzieć, komu żołnierzom między innymi o zaległych służbę przygotowawczą lub okresową przysługuje wojskowe mieszkanie, kto płatnościach. W przyszłości planuje służbę wojskową. ma prawo do świadczenia mieszkanio- też wysyłanie powiadomień o zbliżają- Zgodnie z rozporządzeniem wego i jaka jest jego wysokość. cym się terminie zapłaty lub niedopła- w ćwiczeniach rotacyjnych w 2015 Z drugiej propozycji WAM-u – po- cie należności z tytułu opłat za użytko- roku będzie mogło wziąć udział wiadomień esemesowych i e-mailo- wanie wieczyste i rat za wykup lokali. maksymalnie 20 tys. żołnierzy Naro- wych – mogą korzystać wszyscy ci, któ- PZ/PG n dowych Sił Rezerwowych, mających przydziały kryzysowe. Podobny limit został ustalony dla rezerwistów, kie- rowanych do wojska na ćwiczenia obowiązkowe. Udział w nich ma po- Bonifikaty przy wykupie móc żołnierzom rezerwy w utrzyma- niu zdolności bojowych i podnosze- wojskowego M niu kwalifikacji wojskowych. W tym roku będzie można powołać na ćwi- Od 1 stycznia 2015 roku obowiązuje znowelizowana czenia pięciodniowe do 21,6 tys. re- ustawa o zakwaterowaniu sił zbrojnych. zerwistów, a na dziesięciodniowe około 10,8 tys. żołnierzy rezerwy. owelizacja wprowadza trzy głów- Druga zmiana wprowadza pięciolet- O czasie trwania ćwiczeń będą jed- ne zmiany. Pierwsza z nich przy- nią karencję na sprzedaż wykupionego nak decydować dowódcy poszcze- Nwraca korzystniejsze, obowiązu- od WAM-u lokalu. Jeśli żołnierz sprze- gólnych jednostek. jące do końca 2012 roku bonifikaty przy da go przed upływem tego okresu, bę- Bez zmian pozostał limit naboru do wykupie lokalu od Wojskowej Agencji dzie musiał zwrócić Agencji wysokość służby przygotowawczej – do końca ro- Mieszkaniowej. Teraz żołnierz lub udzielonej bonifikaty. ku będzie ją mogło odbyć nawet 6 tys. mieszkający z nim członek rodziny, pla- Trzecia zmiana umożliwia bardziej ochotników. Na potrzeby korpusu sze- nujący wykup mieszkania od WAM-u, elastyczną niż dotychczas zamianę regowych są zaplanowane trzy turnusy. może liczyć na 95% zniżki. Pracowni- wojskowych mieszkań. Wcześniej pra- Pierwszy, zorganizowany w dziewięciu kom wojska przysługuje 90-procentowa cownik wojska mógł zamienić miesz- wojskowych centrach szkolenia, na po- bonifikata (przez ostatnie dwa lata było kanie WAM-u tylko na mieszkanie czątku stycznia rozpoczęło 1800 ochot- to odpowiednio 60 i 30%). Przepisy zajmowane przez żołnierza zawodo- ników. Dwa kolejne, z podobną liczbą ograniczają jednocześnie upust przy wy- wego. Teraz jest także możliwa za- szkolących się, są planowane w maju kupie mieszkania do 200 tys. zł. Chodzi miana między cywilami. Chodzi nie i we wrześniu. zwłaszcza o lokale najdroższe, na przy- tylko o osoby, które znalazły się Po raz pierwszy wojsko uruchomiło kład te położone w centrum Warszawy. w trudnej sytuacji (np. z powodu dłu- też turnus służby przygotowawczej na W ich wypadku wysokość bonifikaty nie gów) i chcą zamienić mieszkanie na potrzeby korpusu oficerskiego. W sze- będzie wyznaczana pułapem wartości mniejsze, ale też o ludzi starszych, ściomiesięcznym szkoleniu w Wyższej mieszkania (niekiedy przekraczającej którzy nie potrzebują już dużego, ge- Szkole Oficerskiej Wojsk Lądowych 1 mln zł), lecz właśnie kwotą 200 tys. zł. nerującego koszty lokalu. PZ/PG n bierze udział 40 osób. PZ/PG n NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA 61 |armia PYTANIA CZYTELNIKÓW| Zderzenia z paragrafem Nasi eksperci rozwiązują Wasze problemy z interpretacją przepisów prawnych. Zachęcamy do zadawania pytań: niezbędnik [email protected]

Ze śniadaniem czy bez Jestem żołnierzem zawodowym. Stosunkowo  W przedstawionej sprawie, aby nastąpiła często podróżuję służbowo, w kraju i za granicę. wypłata należności, wystarczyło wpisać w do- Ostatnio pojawił się problem rozliczenia diety kumentach podróży, czy żołnierz korzystał za podroż, gdy wraz z kolegą korzystaliśmy z wyżywienia, czy też nie. Przepisy nie regulują z zakwaterowania w hotelu komercyjnym, który dodatkowo kwestii narzucania odgórnie decyzji oferował opcje pokojów ze śniadaniem i bez. Ja dotyczącej wyboru pokoju i jego opcji, czyli ,,ze wykupiłem usługę hotelową bez śniadania, ko- śniadaniem czy też bez”. Mamy zatem do czynie- lega natomiast w cenie pokoju miał wliczony nia z nadinterpretacją przepisów. Decyzję księgo- poranny posiłek. wej można tłumaczyć treścią §13 ust. 1 pkt. 2b, PODSTAWA PRAWNA: Według nas, jeśli hotel sprzedaje dwie opcje w którym jest mowa o tym, że: z tytułu podróży rozporządzenie ministra pokojów (ze śniadaniem lub bez), a żołnierz nie służbowej żołnierzowi przysługuje zwrot kosztów obrony narodowej zmie- ma narzuconej odgórnie decyzji, którą opcję noclegu lub ryczałt za nocleg. Pojawia się zatem niające rozporządzenie w sprawie należności musi wybrać, to wybór należy do niego. Według pytanie, czy za nocleg można uznać opcję pobytu żołnierzy zawodowych naszej księgowej, gdy hotel oferuje różne wa- w hotelu wraz ze śniadaniem i w jaki sposób zo- za przeniesienia i podró- rianty pokoju, żołnierz nie ma prawa korzystać stała wystawiona faktura za nocleg. Jeżeli w fak- że służbowe z 14 paź- z opcji ze śniadaniem. turze wpisano wyłącznie nocleg, to odmowa księ- dziernika 2008 roku (DzU 2008 nr 190 Nadmieniam, że w kraju, w którym byliśmy, gowej jest nieuzasadniona. Żołnierz mógł samo- poz. 1165) – §13 ust. 1 cena oferowanego w hotelu śniadania wynosi dzielnie zadecydować o wyborze pokoju ze pkt. 2b oraz pkt. 3. 13 euro, a 15% diety to tylko 7,5 euro. śniadaniem. Warto również pamiętać o przepisie W związku ze sporem wypłata należności za §13 ust. 1 pkt. 3 rozporządzenia, gdzie jest mowa podróż służbową została wstrzymana. Bardzo o zwrocie innych niezbędnych i udokumentowa- proszę o interpretację przepisów dotyczących po- nych wydatków poniesionych w związku z podró- wyższej sytuacji. żą służbową. n ROBERT KŁOSIŃSKI

Należności dla szeregowego PODSTAWA PRAWNA: Jestem żołnierzem 6 BPD, w 2016 roku mija  Kwestie związane z należnościami finanso- ustawa o zmianie usta- 12 lat mojej służby i kończy mi się kontrakt. wymi, jakie przysługują żołnierzowi zawodowe- wy o służbie wojskowej Uczestniczyłem w czterech misjach, w tym żołnierzy zawodowych mu w służbie kontraktowej, który zdecydował oraz niektórych innych trzy razy w Afganistanie. Podjąłem decyzję się na odejście ze służby, reguluje art. 94 i 95 ustaw z 11 października o odejściu z wojska teraz, gdyż za około pkt. 2–6 ustawy o służbie wojskowej żołnierzy 2013 roku (DzU 2013 1,5 roku do cywila wyjdzie przymusowo wie- zawodowych. Mowa jest tam o takich należno- poz. 1355 z późn. zm.) lu żołnierzy, którym minie 12 lat służby. Jakie ściach finansowych, jak: odprawa uzależniona od – art. 94 i 95 pkt. 2–6; rozporządzenie ministra przysługują mi prawa i należności finansowe czasu pełnienia służby, ekwiwalent pieniężny za obrony narodowej w związku z odejściem ze służby za porozu- urlop wypoczynkowy, w tym za dodatkowy, nie- w sprawie czasu służby mieniem stron? Mój kolega, który odszedł kil- wykorzystany w roku zwolnienia ze służby, oraz za żołnierzy zawodowych ka tygodni temu z takich samych przyczyn, nie lata poprzednie, dodatkowe uposażenie roczne za z 26 czerwca 2008 roku otrzymał rekompensaty za dni wolne za nad- rok, w którym nastąpiło zwolnienie ze służby, gra- (DzU 2008 nr 122 poz. 786) §8 ust. 1–3. godziny, służby oraz urlop nagrodowy. Jako tyfikacja urlopowa niewykorzystana w roku zwol- powód podano fakt, iż leży to w gestii dowód- nienia ze służby oraz zwrot kosztów jednorazowe- cy kompanii. go przejazdu żołnierza i członków jego rodziny.

62 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA Sposób i termin, w którym przełożeni są zo- Decyzja o odejściu ze służby nie jest podejmo-

bowiązani do udzielenia dni wolnych niewyko- wana z dnia na dzień, żołnierz rozpatruje ją za- niezbędnik rzystanych przez żołnierza zawodowego, są re- zwyczaj przez jakiś czas. Powinien on wystarczyć gulowane przez przepisy rozporządzenia mini- do formalnego uregulowania kwestii wykorzysta- stra obrony narodowej w sprawie czasu służby nia dni wolnych i urlopu nagrodowego. W takiej żołnierzy zawodowych z 26 czerwca 2008 roku. sytuacji żołnierz powinien zwrócić się do dowód- Nie przewidują one możliwości wypłaty jakiej- cy jednostki wojskowej z meldunkiem w sprawie kolwiek rekompensaty finansowej za dni wolne umożliwienia mu odbioru tego czasu. Dopiero niewykorzystane przez żołnierza zawodowego, ewentualna nieuzasadniona odmowa mogłaby który jest zwalniany ze służby. To samo dotyczy stać się podstawą do ubiegania się o stosowne od- dni wolnych udzielanych w ramach urlopu na- szkodowanie z tego tytułu. n grodowego. ROBERT KŁOSIŃSKI

Status weterana poszkodowanego

W czasie misji w Afganistanie uległem wypadko- obowiązków służbowych danego żołnierza, celu wi. Pomimo operacji i długotrwałego leczenia już przenoszenia skrzyń itd. na terenie kraju, komisja lekarska ustaliła, że po Jak podkreślił Naczelny Sąd Administracyjny wypadku mam 15% trwałego uszczerbku na zdro- w Warszawie w wyroku z 12 sierpnia 2014 roku, wiu. Wypłacono mi już odszkodowanie, ale mam status weterana poszkodowanego przysługuje tyl- problem z otrzymaniem decyzji w sprawie legity- ko za wypadek, który miał związek z zadaniami macji weterana poszkodowanego. MON napisało, oddziału pełniącego służbę za granicą. Określone że taki status mi się nie należy, ponieważ nogę zdarzenie wypadkowe musi mieć zatem związek złamałem, gdy wykonywałem normalne czynno- z zadaniami oddziału, który pełni misję zagra- ści żołnierza podczas misji, a nie w związku z od- niczną, albo innymi działaniami pozostającymi PODSTAWY PRAWNE: parciem zamachu nieprzyjaciela. Czy minister- w bezpośrednim związku z wykonywaniem za- ustawa o weteranach stwo ma rację? Czy to, że przy przenoszeniu dań przez żołnierza, określonych w akcie utwo- działań poza granicami skrzyni potknąłem się i złamałem nogę nie świad- rzenia kontyngentu do wykonywania zadań mają- państwa z 19 sierpnia czy o tym, iż wykonywałem czynności żołnierza cych na celu zapewnianie bezpieczeństwa pań- 2011 roku (DzU 2011 nr 205 poz. 1203) związane z celem misji, jak zapisano w art. 4 stwa. Podobne stanowisko zajął Wojewódzki Sąd – art. 3, art. 4 pkt. 15. pkt. 15 ustawy o weteranach? Administracyjny w Warszawie w wyroku z 23 października 2013 roku. ORZECZNICTWO:  Kwestia jest sporna. Jak opisuje autor pyta- Od chwili wejścia w życie ustawy o weteranach wyrok NSA w Warsza- nia, wypadek zdarzył się w trakcie wykonywa- działań poza granicami państwa z 19 sierpnia wie z 12 sierpnia 2014 roku, sygn. akt. I nia czynności służbowych związanych z prze- 2011 roku doszło do wielu sporów dotyczących OSK 2343/13. Interne- noszeniem skrzynki z jednego miejsca na dru- tego, jakie zdarzenie wypadkowe może kwalifiko- towa baza orzeczeń są- gie. Zaznaczyć należy, że zadanie to zlecił wać do przyznania statusu weterana poszkodowa- dów administracyjnych: przełożony. Mamy zatem do czynienia z pole- nego. W analizie poszczególnych okoliczności http://orzeczenia.nsa. gov.pl/do- ceniem służbowym (rozkazem). Pojawia się posiłkować się można słownikiem terminów i de- c/0826639E61; wyrok jednak pytanie – dlaczego ładunki były przeno- finicji NATO – AAP-6. Na przykład przez pojęcie WSA w Warszawie z 23 szone? Czy była to zwykła czynność, polegają- „embarkation order/ordre d’embarquement” października 2013 roku ca na zmianie lokalizacji skrzynki, czy też mo- (,,An order specifying dates, times, routes, lo- w sprawie o sygn. akt. II że sprzęt wojskowy, znajdujący się w niej, mu- ading diagrams and methods of movement to SA/Wa 773/13. Inter- netowa baza orzeczeń siał być przemieszczony z uwagi na szczególne shipside or aircraft for troops and their equip- sądów administracyj- okoliczności (powody) związane na przykład ment”) rozumie się rozkaz załadunku, czyli roz- nych: http://orzecze- z zagrożeniem jego zawładnięcia przez nie- kaz określający „daty, czasy, trasy, harmonogra- nia.nsa.gov.pl/doc/ przyjaciela, planowanym atakiem na bazę w da- my załadunku i metody przemieszczenia stanów E4FD2F7FDF. nym rejonie itp.? osobowych oraz UiSW do rejonu załadunku na W pierwszym wypadku należałoby się zgodzić okręty, statki powietrzne lub inne środki trans- z MON, że status weterana poszkodowanego się portu”. Dlatego w sprawie przedstawionej przez nie należy, ponieważ było to zdarzenie zaistniałe autora pytania kluczowe jest ustalenie, w jakim w normalnych okolicznościach. W drugiej sytu- celu były przenoszone skrzynie ze sprzętem acji należałoby bardziej dogłębnie podejść do wojskowym. n sprawy. Analizie trzeba by poddać również zakres ROBERT KŁOSIŃSKI

Porady zamieszczane na łamach „Polski Zbrojnej” mają charakter informacyjno-doradczy i nie stanowią wiążącej interpretacji i wykładni prawa. NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA 63 |armia REKONWERSJA|  1. 

niezbędnik Życie po życiu Na czym polega pomoc rekonwersyjna? Kto i w jaki sposób może z niej skorzystać? Publikujemy pierwszy odcinek poradnika, który pomoże przygotować się do pracy po zdjęciu munduru.

od pojęciem rekonwersji kadr kryją się dzia- ści od tego, kto się o nią ubiega, konieczne jest łania mające żołnierzom pomóc odnaleźć się też dołączenie innych dokumentów (wzory na cywilnym rynku pracy po zdjęciu mundu- oświadczeń i wniosków, np. o sfinansowanie ru. Wojsko oferuje pakiet usług związanych kosztów kursu, znajdują się na stronie www. Pz przekwalifikowaniem zawodowym, praktykami wojsko-polskie.pl /rekonwersja/). Żołnierz bę- czy pośrednictwem pracy. Uprawnione osoby mogą dący w służbie do wniosku składanego w jed- brać udział w kursach i szkoleniach oraz targach nostce wojskowej musi dołączyć dokument pracy. Mogą też liczyć na pomoc w opracowaniu określający termin zwolnienia ze służby albo dokumentów aplikacyjnych oraz korzystać z infor- oświadczenie o planowanym zamiarze zwolnie- Z badań ankietowych przeprowadzonych macji o lokalnym rynku zatrudnienia. nia, zaświadczenie o wysłudze lat służby, zgodę przez organy rekonwer- dowódcy jednostki na odbycie przekwalifiko- sji wynika, że ponad DLA KOGO? wania zawodowego oraz zaświadczenie 90% żołnierzy chciałoby Pomoc rekonwersyjna przysługuje wszystkim z ośrodka szkolenia o uprawnieniach do prowa- w przyszłości podwyż- szyć swoje kwalifikacje żołnierzom zawodowym z co najmniej czterolet- dzenia szkoleń. zawodowe. nim stażem służby. Wcześniej skorzystają z niej Były żołnierz zawodowy dokumenty może ci, którzy zostali zwolnieni na skutek orzeczenia złożyć w macierzystej wojskowej komendzie przez komisję lekarską niezdolności do pełnienia uzupełnień, wojewódzkim sztabie wojskowym zawodowej służby wojskowej w wyniku choroby lub we właściwym ośrodku aktywizacji zawodo- lub wypadku pozostającego w związku ze służbą. wej. Do wniosku musi dołączyć decyzję (roz- Za zgodą dowódcy jednostki rekonwersją może kaz) o zwolnieniu ze służby, dokument potwier- też zostać objęty żołnierz, który wciąż służy. Ofe- dzający wysługę oraz zaświadczenie z ośrodka rowane jest mu między innymi doradztwo zawo- szkolenia o uprawnieniach do prowadzenia szko- dowe (po trzech latach służby), przekwalifikowa- leń. W niektórych sytuacjach konieczne jest zło- nie i pośrednictwo pracy (na dwa lata przed zwol- żenie innych dokumentów, które potwierdzą na nieniem, jeśli służbę zawodową pełnił przez co przykład uprawnienia do bezterminowego ko- najmniej cztery lata) czy praktyki zawodowe (na rzystania z pomocy rekonwersyjnej. W odniesie- pół roku przed zwolnieniem, o ile pełnił służbę niu do żołnierza z orzeczeniem o niezdolności zawodową co najmniej dziewięć lat). do służby będzie to decyzja o przyznaniu świad- Z proponowanych przez wojsko form rekonwer- czeń odszkodowawczych z tytułu wypadku lub sji mogą też bezterminowo skorzystać małżonek choroby pozostającej w związku z pełnieniem oraz dzieci pozostające na utrzymaniu wojskowe- służby wojskowej. go, który zaginął lub poniósł śmierć w związku Uprawnieni małżonkowie lub dzieci żołnierzy z wykonywaniem zadań służbowych, lub zmarł do wniosku muszą dołączyć: skrócony odpis aktu w ciągu trzech lat po zwolnieniu ze służby, w na- małżeństwa (urodzenia), dokument potwierdzają- stępstwie wypadku lub choroby mającej związek cy zaginięcie lub śmierć małżonka, zaświadcze- z wykonywaniem zadań służbowych. nie z ośrodka szkolenia o uprawnieniach do pro- wadzenia szkoleń. Dzieci w wieku od 18 do 25 lat NIEZBĘDNE DOKUMENTY muszą złożyć zaświadczenia o stanie cywilnym, By otrzymać taką pomoc, osoba uprawiona pobieraniu nauki oraz orzeczenie o niepełno- musi złożyć odpowiedni wniosek. W zależno- sprawności (jeśli jest). PG n 64 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA |EKSTREMALNE KULINARIA| ŁATWE niezbędnik Wiecznie zielony krzew jałowca Jałowcówka rośnie w Azji, Ameryce Północ- nej i Europie. W Polsce można go 30 suszonych jagód jałowca, 0,5 l wy. Odstawić na spotkać na suchych łąkach i w la- spirytusu, 0,5 l przegotowanej wody, półtora miesiąca sach. Jadalne są jałowcowe szysz- kilka ziaren kardamonu, kilka goździków, w chłodne i ciemne kojagody. Można ich używać jako kawałek skórki pomarańczy, cztery łyżki miodu. miejsce, co jakiś czas na- przyprawy, szczególnie pasującej lewkę wzruszyć. Po tym do dziczyzny. Jałowiec stosuje się czasie dodać miód i znów też w leczeniu artretyzmu, cukrzycy, ozgniecione jagody jałowca wsypać odstawić na miesiąc. Po- a nalewka na jagodach jest skuteczna Rdo słoja, dodać kardamon, goździki tem jałowcówkę należy przefiltro- przy niestrawności, przejedzeniu i prze- i skórkę z pomarańczy. Połączyć spiry- wać, przelać do butelek i pozostawić na ziębieniach, ponieważ odtruwa tus z wodą i mieszanką zalać przypra- kolejne pół roku. i oczyszcza organizm. AD n

TRUDNE |Z ŻOŁNIERSKIEGO KOTŁA | Gulasz iedy „sierżant major” naszej jednostki ogłosił kon- kurs na tematykę dnia podoficera, postanowiliśmy z pałki wodnej zaskoczyć kolegów oryginalnością projektu. Doszli- Około 0,5 kg obranych ze skórki kłączy K pałki wodnej, 300 g mięsa z uda śmy wspólnie do wniosku, że nie można nieustannie dosko- nalić się w regulaminach, musztrze i działaniach bojowych. indyka, dwie spore słodkie papryki, trzy Podoficerowie naszej kompanii postanowili powalić kole- cebule, dwie marchewki, pół kieliszka czerwonego wina, oliwa, sól, pieprz, gów na kolana, proponując szkolenie kulinarne. Zaczęło się listek laurowy, bulion drobiowy. PIOTR banalnie, od pomysłu na grochówkę w siedmiu smakach: BERNABIUK „Skoro na poligonie catering serwuje żołnierską grochówkę łącza pałki myjemy i kroimy w pół- nawet bez nuty jakiegokolwiek smaku, to odpowiedzmy ca- Kcentymetrowe plasterki. Podobnie łym bukietem woni, smaków i konsystencji”. przygotowujemy cebulę i marchew, Jakoś tak krok po kroku, rozwijając się w coraz bardziej a mięso i paprykę kroimy w kostkę. Ce- wyrafinowanych pomysłach, doszliśmy do kolegi starszego bulę smażymy na złoto, dodajemy pozo- kaprala, chemika, a dokładnie przeciwchemika, który za- stałe składniki i wszystko razem pod- proponował szkolenie z nowoczesnej kuchni molekularnej. smażamy. Zalewamy winem i bulionem, „Sprawa jest w sumie prosta. Dzięki nowym technolo- dodajemy listek laurowy i gotujemy na giom możemy osiągać zaskakujące efekty. Na przykład małym ogniu około godziny. Gulasz do- uzyskać lody o smaku jajecznicy czy poranną owsiankę prawiamy solą i pieprzem. o smaku owoców morza. Stosując proces sferyfikacji, Pałka wodna rośnie w całym kraju możemy jeść na okrągło kawior. Przygotowujemy wywar w rowach i nad brzegami wód. Jadalne o dowolnym, najlepiej ulubionym smaku, dodajemy są jej wszystkie części – młode pędy naj- do niego alginian sodowy, następnie zanurzamy w chlor- lepsze są wiosną, zbiera się także pyłek. ku wapnia. Smak zostaje, a wizualnie, na talerzu mamy Od jesieni do wiosny najlepsze są kłą- kawior”. cza, czyli podziemne pło- Z dziesiątków pomysłów kolegi przeciwchemika wybrali- żące się łodygi w kształ- śmy po dyskusji szkolenie z żelowania, chcąc uzyskać gala- cie grubych korzeni. Jed- retkę z wódki albo spaghetti z wina. Cóż, nasz projekt nie nak wydobycie ich zdobył uznania. W recenzji kolega najstarszy chorąży napi- zimą z lodowatej sał, że nie po to w minionej szczęściem epoce udało nam się wody wymaga uniknąć wiszącej nad światem za- samozaparcia głady nuklearnej, żebyśmy właśnie i umiejętności. my, podoficerowie, pchali armię Kłącza zawierają w międzynarodowy wyścig zbro- skrobię, cukier jeń. Coś może pomylił, ale dobrze, i białko, a zimą pozostańmy przy grochówce. Jak mają najwięcej nadal będzie syfna, potraktujemy składników odżyw-

Sferyfikacja wywaru ją ciekłym azotem. n czych. AD n NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA 65 | militaria arsenał |PRZEGLĄD|

RAFAŁ CIASTOŃ STRZAŁ WIĄZKĄ Chińska Republika Ludowa pracuje nad jak najszerszym wykorzystaniem mocy laserów.

66 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA LaWS (Laser Weapon System) zamontowany na pokładzie USS „Ponce” US NAVY

NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA 67 |arsenał PRZEGLĄD|

roń laserowa już od kilku dekad rozpala wy- kład pracują nad co najmniej kilkoma laserami obraźnię zarówno polityków, wojskowych, małej mocy, przeznaczonymi do obrony bezpo- jak i entuzjastów nowoczesnych technologii. średniej okrętów i obiektów lądowych. Ich cha- Na użyciu laserów dużej mocy opierała się rakterystyki niewiele różnią się od siebie (ani od chociażby słynna reaganowska koncepcja chińskiego odpowiednika). Strategicznej Inicjatywy Obronnej, znana Latem 2013 roku rozpoczęto próby LaWS pod nazwą gwiezdnych wojen. Wykorzysta- (Laser Weapon System). Zamontowany na pokła- nie ich na szerszą skalę jednak dopiero teraz dzie USS „Ponce” będzie testowany co najmniej do powoli staje się technologicznie możliwe 2017 roku, a głównym celem lasera o mocy 30 kW i ekonomicznie opłacalne. Jednym z państw mają być samoloty bezzałogowe i szybkie łodzie pracujących nad jak najszerszym wykorzy- motorowe. Roczna misja USS „Ponce” w rejonie staniem mocy laserów jest Chińska Republi- Zatoki Perskiej może nawet stworzyć okazję do ka Ludowa. Jakie zastosowanie widzą dla sprawdzenia broni przeciwko realnym celom nich naukowcy i wojskowi z tego kraju? – irańskim bezzałogowym statkom powietrznym. Na początku listopada 2014 roku Agencja Opracowywany przez Lockheeda-Martina Informacyjna Xinhua podała, że Chiny rozwijają ADAM (Area Defense Anti-Munitions) to system system laserowy przystosowany do zwalczania nie- lądowy, który montuje się na pojazdach. Testuje się wielkich obiektów latających, takich jak na przy- teraz jego użycie przeciwko bezzałogowym stat- kład małe bezzałogowce. Parametry taktyczno- kom powietrznym, łodziom półsztywnym oraz ce- B-techniczne nowej broni może nie są imponujące lom imitującym niekierowane pociski rakietowe. (zasięg – 2 km, maksymalny pułap zwalczanych Moc 10 kW gwarantuje skuteczny zasięg 2 km, obiektów –500 m, prędkość – poniżej 180 km/h), a docelowo ma zostać zwiększona do 20–40 kW. ale wystarczające, jeśli weźmie się pod uwagę jej Koncern, we współpracy z DARPA oraz laborato- przeznaczenie. Montowany na specjalnej platfor- rium USAF, pracuje także nad montowanym na mie samochodowej laser ma być bowiem używany statkach powietrznych laserem ABC (Aero-adapti- głównie do ochrony przed ewentualnym zagroże- ve Aero-optic Beam Control). Jest on teraz testo- niem terrorystycznym w czasie imprez masowych. wany na samolocie klasy biznes i ma mu zapew- Jak zauważa zarządzający odpowiedzialną za niać ochronę zarówno przeciwko samolotom, jak rozwój systemu komórką Chińskiej Akademii In- i pociskom rakietowym. Amerykańska armia jesz- żynierii Fizycznej Yi Jinsong, bezzałogowce są cze w 2013 roku przeprowadziła próby opracowa- dość tanim i łatwo dostępnym dla potencjalnych nego przez Boeinga systemu HEL MD (High terrorystów narzędziem, a ich użycie może powo- Energy Laser Mobile Demonstrator). W ich trakcie dować znaczące straty. Lasery natomiast wydają montowany na podwoziu samochodowym system się idealnym narzędziem do zwalczania tego ro- zniszczył ponad 90 pocisków artyleryjskich oraz dzaju celów, zarówno z uwagi na czas reakcji, sto- kilka bezzałogowych statków powietrznych. HEL sunkowo duży promień rażenia, jak i ze względów MD, podobnie jak ADAM, ma moc 10 kW. Doce- finansowych. Chiński system w czasie prób miał lowo mówi się jednak o mocy 50, a nawet 100 kW. zniszczyć ponad 30 bezzałogowców, wykazując W przyszłości ma służyć do ochrony między inny- się przy tym 100-procentową skutecznością. mi amerykańskich baz operacyjnych w zagrożo- W corocznym raporcie dla Kongresu, przygoto- nych regionach świata. Wspomniane już laborato- wywanym przez Biuro Sekretarza Obrony USA, rium USAF prowadzi również prace nad zastoso- wymienia się broń laserową jako jedną z sześciu waniem w samolotach bojowych przyszłości grup nowoczesnych technologii, znajdujących się laserów mogących zwalczać nie tylko rakiety prze- w orbicie szczególnych zainteresowań chińskich ciwnika, lecz także jego samoloty i cele naziemne. naukowców i inżynierów. Docelowo mają one być W Europie prace nad laserami przeznaczonymi stosowane zarówno na platformach lądowych, jak do zwalczania pocisków artyleryjskich, bezzałogo- i powietrznych. W dokumencie nie pojawiają się wych statków powietrznych czy łodzi prowadzi co prawda platformy morskie, ale jeśli sięgniemy MBDA (40 kW mocy) oraz Rheinmetall (docelo- do kolejnego opracowania, czyli raportu komisji wo 100 kW). Ciekawy system laserowy na Singa- Kongresu do spraw amerykańsko-chińskich relacji pore Airshow 2014 zaprezentował izraelski Rafael. handlowych i w dziedzinie bezpieczeństwa, znaj- Składa się on z dwóch laserów HEL (High Energy dziemy informację, że najprawdopodobniej w tego Laser) o mocy kilkudziesięciu kilowatów (docelo- typu systemy będzie uzbrojony rozwijany obecnie wo około 100 kW). Podobnie jak inne rozwiązania krążownik projektu 055. tej klasy, ma on zwalczać pociski artyleryjskie, ra- kietowe i bezzałogowe statki powietrzne. Wkom- SYSTEMY LASEROWE ponowany w system Iron Beam będzie najprawdo- Czy Chińska Republika Ludowa jest wyjąt- podobniej tworzył najniższe piętro izraelskiego kiem, jeśli chodzi o prace nad bronią laserową? systemu antyrakietowego, uzupełniając w ten spo- A może po prostu wpisuje się w światowe tenden- sób systemy Arrow-3, Arrow-2, David’s Sling cje w tej dziedzinie? Stany Zjednoczone na przy- i Iron Dome, by zapewnić bezpieczeństwo osie- 68 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA YAL-1, zamontowany arsenał na pokładzie zmodyfikowanego samolotu Boeing 747-400 3000 m Laser firmy Rheinmetall

Zasięg

ADAM (Area Defense Anti-Munitions)

2000 m

High Energy Laser (HEL) 1500 m rakieta oddalona 1,6 km od lasera 1000 m 500 m

System używający wiązki lasera może zwalczać niewielkie cele powietrzne – bezzałogowe statki powietrzne lub amunicję znajdującą się w powietrzu. Zasięg MILITARIUM STUDIO MILITARIUM MARTIN LOCKHEED BOEING

dlom położonym w bezpośrednim sąsiedztwie rejonów zagro- sków tuż po starcie, jeszcze w silnikowej fazie lotu. W wyniku żonych atakiem rakietowym (jak np. położony 2 km od grani- rekonfiguracji koncepcji MD w 2009 roku program został za- cy ze Strefą Gazy Sderot). mrożony, a trzy lata później samolot wykonał ostatni lot. Nie oznacza to jednak, że w amerykańskich laboratoriach zaprze- ŚWIATOWE TENDENCJE stano prac nad podobnymi systemami. O ile wcześniej wojskowi skupiali się na urządzeniach dużej Doświadczenia z dużej mocy laserami mają też Chińczycy. mocy, o tyle dziś w głównej orbicie ich zainteresowań znalazły W 2006 roku media obiegła informacja o „oślepieniu” amery- się lasery małej mocy. Dzięki znacząco mniejszemu zapotrze- kańskiego satelity przez chiński laser. Donald Kerr, szef Naro- bowaniu na energię są lekkie i łatwe w transporcie. Można też dowego Biura Rozpoznania, ograniczył się do stwierdzenia, że je zamontować na zwykłych samochodach lub niewielkich sa- „nie doszło do żadnych zniszczeń i nie wpłynęło to na zdolność molotach. Jednocześnie wydają się idealnym narzędziem do li- USA do gromadzenia informacji”. Wydaje się jednak, że pomi- kwidacji celów, których zwalczanie do tej pory było technolo- mo rozbieżnych opinii naukowców na temat skuteczności tego gicznie niemożliwe lub kosztowne. Chodzi o pociski artyleryj- rodzaju ataku, amerykańscy wojskowi traktują taką możliwość skie i niekierowane pociski rakietowe, niewielkie bezzałogowe poważnie, tym bardziej że rok później ChRL przeprowadziła statki powietrzne wykorzystywane do obserwacji, ale poten- udaną próbę rakiety antysatelitarnej. cjalnie stanowiące też idealne narzędzie ataku terrorystyczne- Nawet jeśli atak z użyciem takiej broni nie musi oznaczać fi- go czy asymetrycznego, szybkie łodzie motorowe używane zycznej eliminacji, to zakłócanie pracy satelitów odpowiedzial- głównie przez przestępców i terrorystów, ale także niektóre nych za rozpoznanie i łączność ma być jednym z elementów państwa w działaniach o charakterze antydostępowym. Poten- chińskiej strategii antydostępowej, na co zwracają uwagę nie- cjalnym odbiorcą tego rodzaju urządzeń mogą być nie tylko si- mal wszystkie amerykańskie opracowania dotyczące tego te- ły zbrojne, lecz także policja i formacje paramilitarne. matu, w tym również raport komisji Kongresu do spraw amery- Nie można jednak zakładać, że państwa nie interesują się już kańsko-chińskich relacji handlowych i w dziedzinie bezpie- laserami dużej mocy. Przez wiele lat modelowym przykładem czeństwa. O ile jednak informacje o laserach małej mocy są prac nad tego typu urządzeniami był amerykański ekspery- powszechnie znane, o tyle tych dotyczących prac nad ich mentalny YAL-1, zamontowany na pokładzie tak zwanego „większymi braćmi” państwa już tak chętnie nie ujawniają. ABL (Airborne Laser), czyli odpowiednio zmodyfikowanego Prawdopodobnie do końca dekady stosowanie laserów małej Boeinga 747-400, popularnego jumbo jeta. Seryjne samoloty mocy w systemach obronnych nie będzie czymś niezwykłym, miały być elementem systemu obrony antyrakietowej (Missile ale na wdrożenie systemów ofensywnych o dużej mocy trzeba- Defense – MD), umożliwiającym zestrzeliwanie wrogich poci- jeszcze poczekać co najmniej kolejną dekadę. n NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA 69 |arsenał TECHNIKA|

TADEUSZ WRÓBEL Głębinowe manewry O australijskie zamówienie na nowe okręty podwodne rywalizują najwięksi ich producenci, a forma jego realizacji wzbudza wiele emocji.

a ubiegłorocznej wystawie Euronaval w Paryżu pozwoli mu, przy prędkości 4 w., przebywać w zanurzeniu do francuski koncern stoczniowy DCNS zaprezento- trzech tygodni. wał koncepcję wielkiego okrętu podwodnego o na- „Ocean” zostanie uzbrojony nie tylko w wyrzutnie torped, pędzie konwencjonalnym. SMX „Ocean” ma mieć lecz także w pionowe wyrzutnie rakiet. Ogółem jednostka bę- N4750 t wyporności na powierzchni i 100 m długości, co czyni dzie dysponować 34 sztukami różnorodnego uzbrojenia: tor- go największą na świecie jednostką tej klasy. Większe są tyl- pedami, minami oraz pociskami przeciwokrętowymi, manew- ko okręty podwodne o napędzie atomowym. rującymi i przeciwlotniczymi. Z pokładu okrętu będą mogły Zasięg SMX „Ocean”, płynącego z prędkością 10 w., ma operować wojska specjalne, bo znajdzie się tam miejsce mię- wynosić 18 tys. Mm. Autonomia pływania jest planowana na dzy innymi na sprzęt dla 16 płetwonurków, pojazd podwodny 90 dni. Okręt będzie mógł zejść na głębokość 350 m i pod wo- i komora hiperbaryczna dą osiągnie prędkość 20 w. Napęd niezależny od powietrza, DCNS potwierdza, że koncepcja „Oceanu” w dużej mierze w którym będą używane ogniwa paliwowe drugiej generacji, opiera się na projekcie uderzeniowego atomowego okrętu 70 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA arsenał „Ocean” zostanie uzbrojony nie tylko w wyrzutnie torped, lecz także w pionowe wyrzutnie rakiet.

Zasięg SMX „Ocean”, płynącego z prędkością 10 w., ma wynosić 18 tys. Mm.

Szwedzki rodowód NAVY AUSTRALIAN ROYAL

MILITARIUM STUDIO/MD DCNS/ MILITARIUM aprojektowane w końcu lat osiemdziesiątych ZXX wieku przez Kockmus AB okręty typu Collins są uważane za powiększoną wersję typu Västergötland, stworzonego dla szwedzkiej marynarki wojennej. Zbu- dowane w latach 1990–2003 jednostki mają 77,8 m długości i 3407 t wyporności w zanurzeniu. Na po- wierzchni, z prędkością 10 w., mogą przebyć 11,5 tys. Mm. Pod wodą pływają z prędkością do 20 w. i w zanurzeniu mogą przepłynąć 400 Mm. Ich autonomia pływania wynosi 70 dni. Uzbrojenie każde- go z collinsów to sześć wyrzutni torpedowych kalibru 533 mm z zapasem 22 torped, dla których alternaty- wą są 44 miny morskie.

SMX „OCEAN” MA MIEĆ 4750 T WYPORNOŚCI NA POWIERZCHNI I 100 M DŁUGOŚCI, CO CZYNI GO NAJWIĘKSZĄ NA ŚWIECIE JEDNOSTKĄ TEJ KLASY DCNS

podwodnego typu Barrakuda, który w 2017 roku zdobyć to zamówienie. Niemiecka firma Thys- wejdzie do służby we francuskiej marynarce wo- senKrupp Marine Systems Howaldtswerke-Deut- jennej. Wraz z ujawnieniem informacji na temat sche Werft przedstawiła podczas Euronaval 2012 tego projektu pojawiła się opinia, że ma to ścisły projekt okrętu podwodnego typu 216. Około związek z australijskim programem nabycia do 90-metrowa jednostka ma mieć 4000 t wyporno- 12 nowych okrętów podwodnych, gdzie jako je- ści na powierzchni, czyli spełnia jeden z australij- den z wymogów podano wyporność 4000 t. Po- skich warunków. Okręt ten zostanie wyposażony twierdzeniem tej opinii było otwarcie przez firmę w napęd niezależny od powietrza. Zasięg jednost- w połowie listopada 2014 roku spółki zależnej ki, przy prędkości 10 w., będzie wynosić 10,4 tys. DCNS . Wydarzenie to było powiązane Mm, a przewidywana autonomia pływania to z wizytą w Australii prezydenta Francji François 80 dni. Typ 216 będzie miał wyrzutnie torpedowe Hollande’a, któremu towarzyszyli szefowie du- oraz pionowe. Zostanie też przystosowany do po- żych firm zbrojeniowych. trzeb wojsk specjalnych. DCNS ma w swojej ofercie nie tylko SMX Rynkiem australijskim są również zaintereso- „Ocean”, lecz także okręt podwodny typu wani Szwedzi, tym bardziej że w przeszłości Scorpène, który został zamówiony już dla sił współpracowali przy projektowaniu obecnych morskich Malezji (2 szt.), Chile (2), Brazylii (4) okrętów australijskich typu Collins. Firma Saab i Indii (6). Jednostka ta jednak jest znacznie złożyła rządowi w Canberrze ofertę opracowania mniejsza – największa wersja Scorpène, wybrana ich następcy o wyporności 4000 t. Nowe okręty przez brazylijską marynarkę wojenną, ma tylko budowano by w Australii lub dostarczono goto- 2000 t wyporności. we. Częścią oferty Saaba jest włączenie australij- skich specjalistów z marynarki wojennej i firmy MARZENIE O ANTYPODACH Australian Submarine Corporation z Adelajdy do Istnieją bardzo rozbieżne szacunki dotyczące prac przy jednostce typu A26, powstającej dla kosztów australijskiego programu operacyjnego. szwedzkiej marynarki wojennej (udział w tym Najczęściej podaje się kwotę 40 mld dolarów au- projekcie Saab proponuje też Polsce). Rzecz stralijskich, z której połowa to cena kupna no- w tym, że Szwedzi nie uczestniczyli we wcze- wych okrętów. Dlatego nie tylko Francuzi pragną śniejszej fazie programu, gdyż ich projektant NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA 71 |arsenał TECHNIKA|

OPCJA ATOMOWA

lternatywą dla sześciu bardzo kosztownych w utrzymaniu i awaryjnych okrętów typu Collins był leasing od Stanów Zjed- Anoczonych uderzeniowych atomowych okrętów podwodnych. Zwolennicy takiej koncepcji twierdzili, że Australii potrzeb- ne byłoby osiem jednostek typu Virginia. Pierwsza weszła do służby w US Navy w 2004 roku. Dotąd zamówiono 28 okrę- tów, z których 11 jest już w służbie. Wirginia ma 114,8 m długości i 7925 t wyporności w zanurzeniu. Została uzbrojona w cztery wyrzutnie torpedowe oraz 12 wyrzutni pionowych z pociskami manewrującymi Tomahawk. Ze względu na atomowy napęd zasięg pływania jest nie- ograniczony. Czas pobytu poza portami zależy od zapasów żywności i wymogów obsługi technicznej. US NAVY

i budowniczy okrętów podwodnych, firma Kockmus AB, cza- cych tego, że następcy collinsów powstaną w stoczniach po- sowo był pod kontrolą ThyssenKrupp Marine Systems. Deter- łudniowej Australii. minacja władz w Sztokholmie w dążeniu do zachowania naro- „Byłby to odważny rząd, zmierzający do wyborów federal- dowych zdolności w tej sferze sprawiła jednak, że Niemcy od- nych za około 18 miesięcy i jednocześnie twierdzący, że dobrą sprzedali Kockmus grupie Saab. rzeczą jest transfer miejsc pracy za granicę, kiedy druga strona Tymczasem obecny rząd Australii pod przewodnictwem polityczna będzie argumentować, że dobrym pomysłem jest, premiera Tony’ego Abbotta nie chce otwartego przetargu aby wydawać pieniądze w Australii”, stwierdził cytowany i w programie nowych okrętów podwodnych zamierza wy- przez Reutersa Martin Hamilton-Smith, minister do spraw brać jako partnera Japonię, bo, jak twierdzą jego ministro- przemysłu obronnego, inwestycji i handlu oraz spraw wetera- wie, nie ma czasu na przeprowadzenie takiej procedury. Po- nów w rządzie stanu Południowa Australia, gdzie w przemyśle za tym japońskie firmy stoczniowe mają ogromne doświad- obronnym pracuje 27 tys. osób, w tym 3 tys. w stoczniach. czenie w budowie dużych oceanicznych okrętów Tymczasem z Japonii nadeszły sygnały, że tamtejsze fir- podwodnych dla własnych morskich sił samoobrony. Ich my raczej nie wezmą udziału w przetargu. Na taką procedu- najnowszym produktem jest typ Sōryū. Pierwsza taka jed- rę gotowi są natomiast oferenci europejscy. Minister obrony nostka weszła do służby w marcu 2009 roku i dotąd zbudo- David Johnston stwierdził jednak przed kilkoma miesiąca- wano siedem z dziesięciu planowanych egzemplarzy. mi, że nie ma na to czasu. Okręty podwodne typu Collins Okręty budowane przez Mitsubishi Heavy Industries i Ka- zaczną bowiem być wycofywane około 2025 roku po prawie wasaki Heavy Industries mają 84 m długości, 2950 t wypor- 30 latach służby. ności na powierzchni i 4200 t w zanurzeniu. Ich zasięg, przy Johnstona w sprawie odrzucenia żądania otwartego przetar- prędkości 6,5 w., wynosi 6,1 tys. Mm, a maksymalna pręd- gu poparł minister skarbu Joe Hockey: „Nie mamy na to czasu, kość w zanurzeniu to 20 w. Co ciekawe, okręty typu Sōryū, dlatego że Partia Pracy nie podjęła decyzji”. Zauważył, że za- jako pierwsze w morskich siłach samoobrony, zostały wy- kup okrętów podwodnych to nie zakup samochodu. W trakcie posażone w silniki Sterlinga, wyprodukowane przez Kock- politycznych polemik wypomniano Partii Pracy, że gdy była mus, które są podstawą napędu niezależnego od powietrza. u władzy, w zakupach obronnych rzadko korzystała z takiej Japoński okręt ma sześć wyrzutni torpedowych kalibru procedury, której domaga się teraz. 533 mm. Jego bronią są torpedy typu 89 z 267-kilogramową Także Defense Materiel Organization w pisemnej odpowie- głowicą bojową o zasięgu 50 km oraz podwodna wersja po- dzi na pytanie niezależnego senatora Nicka Xenophona stwier- cisku przeciwokrętowego , która razi cele odległe dziła, że „12 lat nie stanowi realistycznych ram czasowych dla o 124 km. zbudowania w kraju nowego projektu”. Ten polityk powołał się W kwietniu 2014 roku australijski minister obrony David jednak na ekspertów stoczniowych, którzy mają odmienną opi- Johnston uznał okręty typu Sōryū za „bardzo imponujące”, nię na ten temat. Senator przypomniał, że okres od zaprojekto- a kilka miesięcy później zapowiedział, że jest planowany za- wania okrętów typu Collins do zbudowania pierwszej jednostki kup do dziesięciu tych jednostek. Opcję nabycia przez Au- wyniósł siedem lat. Jako inny przykład podał Włochy, gdzie stralię japońskich okrętów podwodnych popierają Stany zbudowanie okrętu podwodnego na podstawie projektu nie- Zjednoczone. Amerykanie postrzegają to posunięcie jako mieckiego zajęło osiem lat. sposób zwiększenia interoperacyjności sił morskich swych Nową falę krytyki Johnston ściągnął na siebie, gdy stwier- kluczowych sojuszników w rejonie Pacyfiku w momencie, dził, że ASC może „zbudować kajak”, a nie okręt podwodny. gdy bardzo szybko rośnie w siłę flota wojenna Chin. Wypowiedź była o tyle kontrowersyjna, że dotyczyła firmy państwowej. Minister przeprosił za tę wypowiedź, ale wypo- POLITYCZNY KONFLIKT mniał ASC niedotrzymywanie terminów i przekraczanie kosz- W samej Australii koncepcja zakupu gotowych jednostek torysów w projektach realizowanych dla marynarki wojennej. za granicą jest odbierana niejednoznacznie. Rząd znalazł się „Jesteśmy oburzeni jako rząd stanowy i myślę, że jest to wyraź- w ogniu krytyki politycznej opozycji i związków zawodo- ny sygnał, że obietnica budowy 12 okrętów podwodnych wych, które naciskają na ogłoszenie otwartego przetargu. w Australii Południowej była w najlepszym wypadku nieszcze- Premierowi wytknięto, że zamówienie okrętów za granicą ra, a niektórzy twierdzą, że kłamstwem”, stwierdził minister byłoby złamaniem jego przedwyborczych obietnic, dotyczą- Martin Hamilton-Smith. n 72 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA PRZEGLĄD SIŁ ZBROJNYCH

PRENU- MERATA ROCZNA: 6 WYDAŃ W CENIE 5

ZAMÓW PRENUMERATĘ NA 2015 ROK

e-mailem: [email protected] listownie: Wojskowy Instytut Wydawniczy, 00-909 Warszawa, Aleje Jerozolimskie 97 telefonicznie: +4822 684 04 00

Warunkiem rozpoczęcia wysyłki jest wpłata 50 zł do 28 lutego 2015 roku na konto: 23 1130 1017 0020 1217 3820 0002 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA 73 |arsenał TECHNIKA|

KOREA POŁUDNIOWA Kontrowersyjny ratownik W końcu grudnia 2014 roku DAPA, południowokoreańska agencja zajmująca się pozyskiwaniem uzbrojenia, przekazała marynarce wojennej pierwszy zbudowany w kraju okręt ratowniczy.

ongyeong”, o wyporności 3500 t, cjami. Późniejsza ich analiza wykaza- Tpowstał w 2012 roku i kosztował ła, że doszło do sfałszowania oceny 150,7 mln dolarów. Jego przejęcie działania sonaru podkadłubowego, opóźniło się w związku z problemami w który, oprócz „Tongyeonga”, miały ze specjalistycznym wyposażeniem. być wyposażone trzy nowe niszczy- Prokuratura w Seulu poinformowała ciele min. jesienią ubiegłego roku, że pewien Przekazanie okrętu ratowniczego bez lobbysta, a zarazem emerytowany ko- pełnego wyposażenia zaakceptowali mandor, jest podejrzany o przekupie- 28 listopada 2014 roku szefowie połą- nie urzędników odpowiedzialnych za czonych sztabów. Według nowego har- zakupy wyposażenia okrętu ratowni- monogramu pojazd podwodny ma się czego, między innymi kadłubowego znaleźć na jego pokładzie nie później n sonaru i zdalnie sterowanego pojazdu wanych oficerów. Podczas rewizji niż w grudniu tego roku. W wypadku podwodnego. W związku z tą sprawą w DAPA prokuratora zabezpieczyła sonaru datą graniczną jest wrzesień aresztowano dwóch innych emeryto- dokumenty związane z tymi transak- 2017 roku. WTR n

TAJWAN Nowość we flocie

Suao, na północnym wschodzie 44 w. Zasięg nowej korwety wynosi W Tajwanu, pod koniec grudnia 2 tys. Mm. 2014 roku przekazano marynarce wo- Główną bronią okrętu będzie osiem jennej największy okręt rakietowy, ja- naddźwiękowych pocisków przeciw- ki dotąd powstał na wyspie. Korweta okrętowych Hsiung Feng III o zasięgu 66,2] „Tuo Chiang” kosztowała 66,2 mln 130–150 km. Tyle samo ma być na nim mln dolarów dolarów. też poddźwiękowych pocisków Hsiung [ Jest katamaranem o 60,35 m długo- Feng II. Załoga korwety liczy 41 mary- ści, 14 m szerokości oraz 500 t wypor- narzy. „Tuo Chiang” ma wejść do służ- ności. Oryginalnie okręt miał rozwijać by w marcu 2015 roku, a w planach jest maksymalną prędkość 38 w., ale pod- budowa jeszcze 11 okrętów tego typu.

czas prób morskich osiągnięto aż WW n NAVY ROC

74 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA arsenał

IZRAEL

WŁOCHY Dofinansowane Kolejna trójka patrolowce

iły powietrzne zamó- wionych w 2009 roku, kosztowało eniamin Netanjahu zakomunikował Swiły trzy dodatkowe 220 mln euro. Docelowo Włosi chcą Bpod koniec grudnia 2014 roku, że samoloty szkolne M-346, mieć 15 sztuk M-346. Samoloty, no- podpisano umowę z Niemcami na bu- które wraz z naziemnym syste- szące miejscowe oznaczenie T-346A, dowę czterech dużych okrętów patro- mem szkolenia i wsparciem logi- znajdują się w 61 Skrzydle, stacjonu- lowych. Powstaną one na podstawie stycznym będą kosztować 120 mln eu- jącym na lotnisku Galatina-Lecce na projektu korwety Meko A-100 firmy ro. Pierwszych sześć maszyn, zamó- południu Włoch. W n Thyssen-Krupp Marine Systems. ALENIA AERMACCHI Wcześniej w niemieckiej gazecie „Bild am Sonntag” podano, że rząd w Berli- CHINY nie dofinansuje izraelski zakup (115 mln euro), którego wartość wy- Śmigłowce w darze niesie około 1 mld euro. Niemcy wsparły dotychczas budowę dla Izraela tym roku Chiny chcą podarować dzie to okazja do sprawdzenia nowego sześciu okrętów podwodnych typu Wswemu najbliższemu sojuszniko- śmigłowca w realnych warunkach wo- Dolphin. Budowę dwóch z nich sfinan- wi, Pakistanowi, trzy śmigłowce ude- jennych. Jednocześnie poprawi się po- sowały w 100%. WRT n rzeniowe CAIC WZ-10. Maszyny te zycja Pekinu w rozgrywce o pakistań- mają pomóc pakistańskiej armii w wal- skie zamówienie na nowe śmigłowce ce z rebelią. Jeśli rzeczywiście WZ-10 uderzeniowe. Rywalami WZ-10 są tu- zostaną przekazane, Chiny odniosą z te- recki T-129 oraz rosyjski Mi-35. Obec- USA go gestu różne korzyści. Oprócz nie pakistańska armia ma 35 amerykań- wzmocnienia sojuszniczych relacji, bę- skich maszyn AH-1F Cobra. WW n Fregaty na zbyciu

ARABIA SAUDYJSKA Wyprzedaż myśliwców

USS „McClusky” a sprzedaż Arabia Saudyjska wy- „Peace Hawk” USA dostarczyły Arabii US NAVY Nstawiła 79 myśliwców F-5E/F Saudyjskiej jeszcze 40 egzemplarzy Tiger II. Zainteresowani ich zakupem F-5E i 24 sztuki F-5F. Te ostatnie też rezydent Barack Obama w grudniu powinni złożyć ofertę wraz z gwarancją były dwumiejscowymi maszynami P2014 roku podpisał ustawę, która bankową. Otwarcie kopert nastąpi szkolno-bojowymi, ale miały większe otwiera drogę do dostaw fregat rakieto- 20 lutego. Wystawione na sprzedaż sa- zdolności bojowe niż F-5B. Samoloty wych typu Olivier Hazard Perry do moloty zostały zamówione przez Sau- rozmieszczono w trzech bazach lotni- Meksyku i Tajwanu. Meksykańska ma- dyjczyków w latach siedemdziesiątych czych: Az-Zahran, Taif i Chamis Mu- rynarka wojenna dostanie dwie jednost- XX wieku. 28 lipca 1971 roku minister szajt. Przedstawiciele producenta, kon- ki – USS „Curtis” (FFG-38) i USS obrony książę Sultan bin Aziz podpisał cernu Northrop Grumman, szacują, że „McClusky” (FFG-41) – jako grant umowę na dostawę 20 szkolno-bojo- w siłach powietrznych jest nadal od 800 (obie weszły do służby w US Navy wych F-5B, które zastąpiły maszyny do 1500 samolotów, ale tylko od 200 do w 1983 roku). Tajwan natomiast za swo- F-86. 29 września tego samego roku 400 może się wzbić w powietrze. Dla je okręty będzie musiał zapłacić. USA zawarł drugą umowę, tym razem na ich użytkowników oferta saudyjska jest postanowiły sprzedać mu cztery frega- 30 samolotów F-5E. W kolej- szansą na uzupełnienie floty F-5 lub po- ty: USS „Taylor” (FFG-50), USS „Ga- nych fazach programu zyskanie części zamiennych. WT n ry” (FFG-51), USS „Carr” (FFG-52) i USS „Elrond” (FFG-55). W latach 1977–1989 do służby w US Navy we- szło 51 fregat typu Olivier Hazard Per- ry. Ostatnie z nich mają być wycofane we wrześniu 2015 roku. T n NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA 75 |arsenał TECHNIKA|

ROSJA Władimir i reszta IVECO

anderę rosyjskiej marynarki wojen- skiego”. „Jurij Dołgorukij” służy nato- LIBAN Bnej 19 grudnia 2014 roku oficjalnie miast we Flocie Północnej. podniesiono na atomowym okręcie W budowie są trzy kolejne „bore- podwodnym „Władimir Monomach”, asze” – „Książę Oleg”, „Książę Wła- Pakiet pojazdów uzbrojonym w rakiety balistyczne. Jest dimir” i „Generalissimus Suworow” to już trzecia jednostka projektu 955 (wcześniej miał nosić imię „Książę łoska firma Iveco w połowie grud- Borej (Boreasz), która weszła w skład Suworow”). Prace nad tym ostatnim Wnia 2014 roku podpisała wart floty wojennej. „Władimira Monoma- rozpoczęły się 26 grudnia 2014 roku. 30 mln euro kontrakt na dostawę 80 po- cha” przydzielono do 25 Dywizji Do 2020 roku ma być zbudowanych jazdów wojskowych i policyjnych do Okrętów Podwodnych Floty Oceanu osiem takich okrętów, ale od czwarte- Libanu. Najwięcej, bo 25 sztuk, zamó- Spokojnego, stacjonującej w Wilu- go zmieniło się ich oznaczenie na pro- wiono lekkich pojazdów opancerzo- czinsku. Wcześniej flota ta otrzymała jekt 955A. TED n nych VTLM Lince, pięć większych innego „boreasza”, „Aleksandra New- VTMM w wersji transportera piechoty oraz dziesięć sześciokołowych trans- porterów opancerzonych VBTP. Resztę libańskiego kontraktu stanowią samo- chody policyjne i ciężarówki. WT n

USA Czas na następcę

rmia amerykańska powierzyła kon- czątek firma dostanie 382 mln dolarów ryjnej, a wtedy wartość kontraktu wzro- Acernowi BAE Systems opracowanie na opracowanie i wyprodukowanie śnie do 1,2 mld dolarów. Wtedy też i wdrożenie do produkcji nowego gąsie- w ciągu 52 miesięcy 29 pojazdów ruszy produkcja seryjna. US Army chce nicowego pojazdu wielofunkcyjnego w pięciu wersjach. Jeśli testy się powio- wymienić 2897 M-113 znajdujące się (Armoured Multipurpose Vehicle), któ- dą, to BAE Systems otrzyma zamówie- w brygadach ciężkich. WROB n

ry zastąpi transportery M-113. Na po- nie na 289 wozów produkcji przedse- BAE SYSTEMS

76 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA arsenał | LEKSYKON|

nr 14. Chorąży sztabowy – ubiór polowy rys. Monika Rokicka |arsenał LEKSYKON POLSKI ZBROJNEJ|

Nr 14. Ubiór polowy CHORĄŻY SZTABOWY, 77 DYWIZJON RAKIETOWY OBRONY POWIETRZNEJ (2008 ROK) rzedstawiamy żołnierza sił powietrznych w ubiorze polowym. Podoficer nosi mundur Ppolowy wzór 93 127A/MON, składający się z bluzy i spodni. Na kieszeni na lewym rę- kawie jest widoczny rzep do mocowania oznaki rozpoznawczej, a nad kieszenią znajduje się oznaka przynależności państwowej – naszywka z flagą Rzeczypospolitej Polskiej. Żoł- nierz nosi pochewkę ze stopniem chorąży sztabowy, który wprowadzono w Wojsku Pol- skim w 1967 roku, a zniesiono w 2004 roku. Podoficerowie, którzy nie awansowali, nosi- li jednak nadal „trzy gwiazdki”. Dopiero od 1 stycznia 2014 roku chorążych sztabowych awansowano na starszych chorążych sztabowych. Nogawki spodni munduru są wypusz- czone na trzewiki. Żołnierz na głowie ma furażerkę polową wzór 93 z orłem lotniczym, używaną jedynie w siłach powietrznych.

Żołnierz,nr Polski 15. Kontyngent Wojskowy w Afganistanie (2014 rok)

77 Dywizjon Rakietowy Obrony Powietrznej

ednostka sformowana w 1979 roku weszła ry wówczas był jedną z republik ZSRR. Jw skład 79 Samodzielnego Pułku Rakietowe- W 1990 roku 77 DROP przeniesiono do nowe- go Obrony Powietrznej. Dowództwo dywizjonu go garnizonu koło Nowej Gośliny. W 1998 ro- i koszary znajdowały się w Poznaniu, a stano- ku, po rozformowaniu 79 SPROP, jednostka wisko ogniowe w rejonie miejscowości Złotko- wraz z dwoma innymi dywizjonami przeszła wo niedaleko poligonu w Biedrusku. Były tam w podporządkowanie 1 Śląskiej Brygady Ra- rozmieszczone przeciwlotnicze zestawy rakie- kietowej OP w Bytomiu. W związku z kolejny- towe S-125 Newa. W latach osiemdziesiątych mi zmianami strukturalnymi w siłach powietrz- XX wieku poznańscy przeciwlotnicy wykony- nych dywizjon 31 grudnia 2011 roku został wali strzelania rakietowe w Kazachstanie, któ- rozformowany. n

OPRACOWAŁ TADEUSZ WRÓBEL 78 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA podsłuchane |DWAJ ZGRYŹLIWI SCEPTYCY…|

…O DŁUGICH ZĘBACH FLOTY

– Czekali my, czekali, ale się doczekali. – Siły Zbrojne RP dzięki MON dostaną kolejną baterię NSM i z NDR zrobił się MJR. – Wiesz, że za tyle skrótów w jednym zdaniu to kiedyś z polskiego pałę byś dostał i… – E tam! Ważne, że flota dostanie kolejne rakiety. – A nie pogubią się w tym? Przecież mają już harpuna, co prawda nieco starego, ale są nowsze RBS-y. Najpierw ze Szwecji przyszły Mk2, ostatnio też wreszcie wyszli w mo- rze z Mk3. Teraz dla nadbrzeżnego dywizjonu dostają rakiety NSM, ale to wszystko i tak blednie wobec zapowiedzi, że „Orka” będzie mieć pociski manewrujące dalekiego zasięgu! – Uff, strach się bać. Ale czy marynarze są zadowoleni? Robi nam się marynarka lądowa. – Fakt. Można zapytać, czy nowe etaty dla lądowej w końcu Morskiej Jednostki Rakie- towej znów znajdą się kosztem załóg okrętowych. – No, dla marynarzy NDR ma to taki słodko-gorzki smak, nieprawdaż? Ile to już trzeba było wycofać ze służby okrętów, aby zwolnić etaty? – Chyba dwa – tarantule. – Za to teraz nic przez Bałtyk się nie prześlizgnie. NSM-y mają taki zasięg, że mogą do- lecieć spod Jastrzębiej Góry prawie do Szwecji. 200 kilometrów. – Pięknie, pięknie. Szkoda tylko, że radar baterii widzi tylko na 50… – Można też wprowadzić do komputera pocisku cele stacjonarne na lądzie i łup. – Wtedy zrobi się z niego najdroższa bomba latająca. – Dlaczego najdroższa? – Bo jeden taki pocisk kosztuje kilkanaście milionów dolarów, głowicę ma przy tym malutką, więc trzeba naprawdę ważnego celu na lądzie, aby warto robić takie łup… – Cele, jak trzeba będzie, to się znajdą… – Myślisz, że dadzą choć raz na ćwiczeniach marynarzom z tego strzelić? – A dali kiedyś naszym pilotom odpalić R-27? – Nie ma warunków bezpieczeństwa. – I właśnie dlatego NSM-y testowano na amerykańskiej pustyni. – Pocisk przeciwokrętowy na pustyni. To jest dopiero fortel wojenny! Nie przesadzaj, Atlantyk jest duży. Może gdzieś na północy? – Nie da rady. Jak wystraszysz białe niedźwiedzie, to się ekolodzy wkurzą. Marynarka lądowa

NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA 79 strategie

|BLISKI WSCHÓD|

TOMASZ OTŁOWSKI DZIWNA WOJNA Państwo irackie jest częścią dwóch różnych sojuszy polityczno-militarnych, które mają wprawdzie ten sam cel, ale działają niezależnie od siebie. Na razie w miarę zgodnie.

80 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA NUMER 2 | LUTY 2015|POLSKA ZBROJNANUMER 2 | LUTY

REUTERS/MUSHTAQ MUHAMMED/FORUM 81 |strategie BLISKI WSCHÓD|

iędzynarodowa operacja mili- chodnich rebeliantów z rąk siepaczy kalifatu. Na tarna przeciwko Państwu takim przebiegu tej wojny korzystają jednak także Islamskiemu (IS) od pierw- iraccy szyici, a wraz z nimi Iran. szych uderzeń powietrzno- Równolegle bowiem do szerokiej międzynaro- -rakietowych skupia się dowej koalicji przeciwko IS, sformowanej we w głównej mierze na irackim wrześniu 2014 roku pod przywództwem Stanów teatrze działań. Dzieje się tak Zjednoczonych i prowadzącej obecnie kampanię nie tylko dlatego, że w momen- (mocno ograniczonych) uderzeń powietrznych na cie podejmowania decyzji o po- cele kalifatu, istnieje i działa militarnie drugi so- wołaniu „koalicji chętnych” do jusz na rzecz obrony geopolitycznego status quo walki z kalifatem jego siły stały w regionie bliskowschodnim. Sojusz zainicjowa- już u bram Bagdadu, upojone ny i faktycznie utworzony przez Islamską Repu- licznymi zwycięstwami, poko- blikę Iranu, z wydatną polityczną i materiałową nawszy wcześniej w zaskakują- pomocą takich potęg globalnych, jak Chiny i Ro- co łatwy i szybki sposób naj- sja. Sojusz, skupiający nie tylko państwa, lecz lepsze jednostki armii irackiej w północnych pro- także ludzi i organizacje, głównie szyitów. wincjach kraju. To również oczywisty rezultat Gdy latem 2014 roku wydawało się, że losy skomplikowanej sytuacji strategicznej w regionie Iraku są już przesądzone, że jest już tylko kwestią Lewantu i Mezopotamii, w której walczący czasu, kiedy hordy neobarbarzyńców z Państwa Mz Państwem Islamskim rząd Syrii jest traktowany Islamskiego wtargną na ulice Bagdadu, zamie- przez wszystkich członków koalicji – ponad 60 niając to miasto w piekło na ziemi, niczym pa- – jako wróg niewiele tylko lepszy (bo mniej groź- miętni Mongołowie w 1258 roku, do akcji wkro- ny?) niż kalifat. czyli Irańczycy. Błyskawicznie przerzuceni do W tej sytuacji wszelkie działania militarne ko- Iraku instruktorzy z Korpusu Strażników Rewo- alicjantów przeciwko IS w Syrii muszą, chcąc nie lucji Islamskiej (Pasdaran) ogarnęli resztki rozbi- chcąc, obiektywnie umacniać reżim prezydenta tej i zdemoralizowanej armii irackiej (często Baszszara al-Asada, a to jest dla koalicji nie do zresztą mimochodem współpracując – o dziwo pomyślenia. I w ten oto sposób toczy się ta niby- zgodnie! – z doradcami amerykańskimi, mający- -wojna z Państwem Islamskim, w której bardziej mi w Iraku to samo zadanie). Za trenerami poja- chodzi o przywrócenie dawnych granic między wiły się także regularne jednostki Pasdaranu Irakiem a Syrią i dotychczasowego geopolitycz- (ok. 1–2 tys. ludzi). nego status quo, niż o rozwiązanie rzeczywistych Z przyczyn oczywistych Strażnicy działają problemów, z powodu których kalifat w ogóle po- w Iraku jako ochotnicy – odziani w mundury bez wstał i cieszy się (o dziwo) autentycznym popar- dystynkcji i oznaczeń taktycznych, przypominają ciem niemałej części sunnickich muzułmanów na jako żywo słynne rosyjskie „zielone ludziki” całym świecie. z Krymu. Nawet wyjaśnienia Teheranu co do Gdy w październiku i listopadzie 2014 roku obecności jego żołnierzy w Iraku brzmią znajo- uwaga światowej opinii publicznej skupiła się na mo („osoby te udały się do Iraku na własną rękę, północnosyryjskim kurdyjskim mieście Kobane, będąc na urlopach i czasowych zwolnieniach ze jego bohaterskich obrońcach (i obrończyniach), służby w kraju”). Warto odnotować ten fakt jako a także niebywałym dramacie setek tysięcy cywi- kolejny przyczynek do tezy o zmieniającej się na- lów atakowanych przez przeważające siły kalifa- turze współczesnych konfliktów zbrojnych. tu, dowódcy koalicji nie mieli wyjścia i musieli Wraz z najlepszymi ludźmi do Iraku wysłano wpisać na listę celów również pozycje IS wokół także uzbrojenie, tysiące ton amunicji i wyposa- tego „kurdyjskiego Stalingradu”. Podobnie zresz- żenia wojskowego, w tym sprzęt ciężki – trans- tą, jak cele należące do islamistów w regionie sy- portery, wojskowe ciężarówki, śmigłowce. Tehe- ryjskiego Aleppo, gdzie nagła ofensywa Państwa ran – starając się zresztą utrzymać całą sprawę Islamskiego zdziesiątkowała (i niemalże rozbiła) w tajemnicy – w lipcu 2014 roku „przekazał” ugrupowania „umiarkowanych” sunnickich rebe- również Irakowi siedem samolotów szturmowych liantów, będących nadzieją planistów z Pentago- Su-25. Istnieją podejrzenia, że są to te same ma- nu na stworzenie sił lądowych do walki z tą orga- szyny, które na początku 1991 roku na rozkaz nizacją. Saddama Husajna ewakuowano z Iraku do Iranu tuż po rozpoczęciu przez USA i ich sojuszników ZIELONE LUDZIKI Z IRANU operacji „Pustynna burza”. Beneficjentem tej skomplikowanej sytuacji Co więcej, jest niemal pewne, że te samoloty geopolitycznej jest niewątpliwie głównie syryjski – które prawie natychmiast weszły do akcji – są prezydent – autentycznie wzmocniony, w sensie obecnie pilotowane przez lotników irańskich. strategicznym i operacyjnym, nalotami koalicji na Irackie siły powietrzne już od 2003 roku nie dys- cele Państwa Islamskiego w Syrii oraz wspo- ponują bowiem samolotami typu Suchoj, od tego mnianymi klęskami poniesionymi przez proza- czasu nie szkolono więc i nie utrzymywano 82 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA bezpieczeństwostrategie US ARMY Wraz z najlepszymi ludźmi do Iraku wysłano także uzbrojenie, tysiące ton amunicji i wyposażenia wojskowego, w tym sprzęt ciężki. w służbie pilotów takich maszyn. Poza tym, w czasach reżi- sto mówią różnymi językami i należą do różnych grup et- mu Husajna irackie siły powietrzne, zwłaszcza korpus pilo- nicznych, wywodzą się z jakże odmiennych środowisk tów samolotów szturmowych i myśliwskich, były zdomino- kulturowo-cywilizacyjnych, to jednak łączą ich dwie zasad- wane przez sunnitów. nicze cechy: przynależność do tego samego wyznania w ra- Trudno obecnie podejrzewać, aby szyickie w większości mach islamu – szyizmu („shi’atu Ali”, czyli stronników władze w Bagdadzie mogły w pełni zaufać sunnickim woj- Alego) oraz poczucie (przeświadczenie?) o śmiertelnym za- skowym, do tego wywodzącym się ze znienawidzonego reżi- grożeniu, tkwiącym w umacniającym się w Lewancie sun- mu. Pośrednim potwierdzeniem takiego stanu rzeczy mogą nickim kalifacie Państwa Islamskiego. być doniesienia, że to właśnie dawni iraccy piloci wojskowi uczyli w październiku 2014 roku trudnej sztuki latania ma- IRAŃSKA OPTYKA szynami typu MiG-21 i MiG-23 młodych adeptów pilotażu Teheran od początku swej walki z kalifatem nie waha się z Państwa Islamskiego w jednej z niegdysiejszych baz syryj- przed używaniem retoryki religijnej i teologicznej do opisy- skich sił powietrznych, zajętych przez siły kalifatu. wania tego, co dzieje się obecnie w tej części Bliskiego Wraz ze Strażnikami Rewolucji Irańczycy wysłali do Ira- Wschodu. W optyce irańskiej wojna z Państwem Islamskim ku ludzi doświadczonych w tworzeniu lokalnych formacji jawi się bowiem w sposób oczywisty jako kolejna odsłona od- paramilitarnych. Funkcjonariusze ci – w Iranie działający wiecznego starcia szyitów z sunnitami – dobra ze złem; wła- w proreżimowej, fanatycznej ludowej milicji Basidż (Basi- ściwej (czyli szyickiej) interpretacji islamu z tą wypaczoną, dże-e-Mostazafan, Ruch na rzecz Mobilizacji Uciśnionych) prezentowaną przez sunnitów. W takim podejściu nie ma – zajęli się w Iraku budową szerokiego frontu nieregular- miejsca na poszukiwanie kompromisu i pokojowego rozwią- nych grup ochotniczych, złożonych głównie z szyitów (ale zania, na pojednanie i miłosierdzie. także chrześcijan, jazydów i innych mniejszości). Werbunek Podobnie zresztą jak w działaniach bojowników Państwa do tych struktur nie ograniczał się jednak wyłącznie do ob- Islamskiego, którzy tamtego pamiętnego, gorącego lata szaru samego Iraku. Emisariusze irańscy udali się (nierzad- 2014 roku zabijali na miejscu w wymyślny, brutalny sposób ko w wielkiej konspiracji) wszędzie tam, gdzie żyją wspól- wszystkich pojmanych irackich żołnierzy będących szyita- noty szyickie – począwszy od Libanu, Arabii Saudyjskiej mi (a tacy – o czym warto pamiętać! – stanowili większość i Jemenu, przez Bahrajn i Kuwejt, na Azerbejdżanie, Afga- personelu jednostek armii dyslokowanych na północy nistanie i Pakistanie kończąc. Tysiące ochotników z tych Iraku). Obficie przelana wtedy szyicka krew domaga się jakże różnych zakątków świata islamu zjechało w ciągu kil- dzisiaj tradycyjnej pomsty współwyznawców, co w najbliż- ku tygodni do obozów szkoleniowych na terenie Iraku, kie- szym czasie istotnie będzie wpływać na dynamikę konflik- rując się wezwaniami swych religijnych liderów. Choć czę- tu w Iraku. NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA 83 |strategie BLISKI WSCHÓD|

Te nieregularne milicje szyickie – irańskie, irackie i złożo- wa przy tym, że jej celem – podobnie jak w wypadku ne z ochotników z całego bez mała świata – trzymają obecnie zaangażowania w Syrii po stronie władz w Damaszku – jest w szachu oddziały kalifatu na przedpolach Bagdadu. Ofensy- odzyskanie silnej niegdyś pozycji i wpływów na Bliskim wa Państwa Islamskiego wyraźnie straciła impet i utknęła tuż Wschodzie, osłabionych po 1991 roku. przed iracką stolicą, choć nie do końca jeszcze wiemy, czy nie Gdy w czerwcu 2014 roku zagony kalifatu pojawiły się na jest to sprytny wybieg strategiczny liderów IS, którzy po pro- rogatkach irackiej stolicy, Rosjanie nie bawili się w dyploma- stu chcą, abyśmy sądzili, że tak właśnie sytuacja wygląda. cję. Z właściwym sobie zaangażowaniem błyskawicznie zor- Niezależnie od tego bezsporny pozostaje fakt, że to właśnie ganizowali dostawę do Iraku samolotów szturmowych Su-25, szyiccy ochotnicy i irańskie „zielone ludziki” faktycznie kupionych (po niezwykle korzystnej cenie) przez władze obronili Bagdad w najgorszych dniach i godzinach szturmu w Bagdadzie. Pierwsze dwie maszyny tego typu zostały przy- oddziałów Państwa Islamskiego latem 2014 roku. Nie przy- wiezione do niezidentyfikowanej bazy sił powietrznych Iraku czyniły się do tego ani iracka armia (w istocie już nieistnieją- na pokładzie olbrzymiego transportowca An-124 Condor już ca), ani koalicyjne ataki lotnicze. na początku lipca 2014 roku. Podobnie jak w wypadku opisy- Bezpośrednie zaangażowanie Islamskiej Republiki Iranu wanych wcześniej samolotów Su-25 dostarczonych Irakowi w Iraku po stronie władz nie ograniczyło się jednak do obro- przez Iran, także i te maszyny niemal od razu weszły do akcji ny Bagdadu i zagrożonych szyickich sanktuariów w prowin- w okolicach Bagdadu. I tu również powstaje pytanie: kto sie- cjach Babil i Karbala. Irańczycy aktywnie wsparli bronią, do- dział (siedzi?) za ich sterami? Czy Rosjanie, Irańczycy, radcami i funduszami także irackich Kurdów w ich drama- czy też – jak „wieść gminna” w Iraku i całym regionie niesie tycznej walce przeciwko oddziałom Państwa Islamskiego – raczej najemnicy z Ukrainy i Białorusi? w regionie Irbilu i Kirkuku. Również tutaj Niezależnie od odpowiedzi, faktem jest, że irańscy oficerowie z Pasdaranu niemal ocie- Rosjanie znaleźli się w gronie najbliższych rają się co dzień o amerykańskich i brytyj- ROSJANIE sojuszników Bagdadu. W ciągu ostatnich skich doradców wojskowych, pełniących ZNALEŹLI SIĘ miesięcy Moskwa dostarczyła Irakowi tysiące służbę w otwartym wiosną 2014 roku w Irbilu ton sprzętu i wyposażenia wojskowego, w tym wspólnym amerykańsko-irackim centrum W GRONIE wiele nowoczesnych systemów i typów uzbro- operacyjnym, koordynującym działania ko- NAJBLIŻSZYCH jenia. W większości tych kontraktów zawarto alicji w północnej części kraju. SOJUSZNIKÓW klauzule mówiące o tym, że w pierwszym Jak dotychczas, apogeum irańskiego zaan- okresie użytkowania danego sprzętu na miej- gażowania militarnego w Iraku przeciwko si- BAGDADU scu (w Iraku) będą „doradcy i technicy” ze łom kalifatu to bezprecedensowa decyzja strony producenta. W praktyce oznacza to o ściągnięciu do Bagdadu jesienią 2014 roku kilkuset dorad- dzisiaj obecność w Iraku kilkuset rosyjskich wojskowych (ofi- ców i instruktorów z libańskiego Hezbollahu. Oficjalnie żoł- cerów, podoficerów, szeregowych i techników). nierze ci – należący do najbardziej elitarnych jednostek Partii Miarą uznania ze strony władz irackich dla działań Rosji Boga, z doświadczeniem z walk w Syrii (a wielu zapewne stało się powołanie w Bagdadzie jesienią 2014 roku wspólne- także z bojów z Izraelczykami w Libanie Południowym) – nie go iracko-rosyjsko-irańskiego centrum koordynacji działań uczestniczą w walkach z IS. W odróżnieniu od doradców operacyjnych. Tuż obok, już kilka miesięcy wcześniej, powo- z wielu innych państw, pełnią oni jednak służbę na pierwszej łano podobne centrum, iracko-amerykańskie. Nic lepiej nie linii frontu, towarzysząc mało jeszcze ostrzelanym i zgranym obrazuje stopnia skomplikowania rzeczywistości geopolitycz- szyickim formacjom ochotniczym. nej, w jakiej toczy się dzisiaj ta „dziwna wojna” z kalifatem. Taką samą strategię Irańczycy zastosowali w czasie wojny Bez wątpienia Irak stanowi obecnie prawdziwe centrum w Syrii – umieszczanie grup doświadczonych żołnierzy He- walki z IS. Państwo irackie – jego rząd, instytucje, siły bez- zbollahu przy paramilitarnych oddziałach wiernych reżimowi pieczeństwa – jest częścią dwóch różnych sojuszy polityczno- Al-Asada bardzo szybko wpłynęło na poprawę ich operacyj- -militarnych, które mają wprawdzie ten sam cel, ale działają nej efektywności i w rezultacie zmieniło przebieg konfliktu. niezależnie od siebie. Na razie w miarę zgodnie. Sytuacja, Warto przy tej okazji zauważyć, że walka z Państwem Islam- w której w jednym kraju (ba, nierzadko nawet w jednym skim w Iraku to drugi (po Syrii) „zagraniczny front”, na któ- kwartale tego samego miasta) na co dzień spotykają się ofice- rym są zaangażowani obecnie libańscy szyici z Partii Boga. rowie i żołnierze z wrogich (lub co najmniej nieprzyjaznych) To także kolejny dowód na to, że Teheran ma coraz większy sobie armii, mogłaby prowadzić do napięć i konfliktów. wpływ na iracką rzeczywistość polityczną. W wypadku Iraku i wojny z kalifatem na razie udało się unik- nąć zadrażnień, głównie ze względu na powagę sytuacji ope- ODNOWIONY SOJUSZ racyjnej na froncie, choć rzeczywistość na miejscu nie jest Zaangażowanie irańskie w Iraku na rzecz walki z kalifatem oczywiście komfortowa dla nikogo. Ani dla Amerykanów, ani jest jednak tylko częścią działań wspomnianej „drugiej koali- dla Irańczyków czy Rosjan, ani tym bardziej dla oficerów z li- cji”, alternatywnej wobec stworzonej przez Stany Zjednoczo- bańskiego Hezbollahu, uważanego oficjalnie przez USA za ne oraz ich zachodnich i arabskich sojuszników. Ważnym ele- ugrupowanie terrorystyczne. mentem tego równoległego sojuszu jest także Federacja Bez odpowiedzi pozostaje pytanie, jak długo da się prowa- Rosyjska. Moskwa, przez kilka dekad (od końca lat pięćdzie- dzić taką „dziwną wojnę” i czy przypadkiem ten koalicyjny siątych XX wieku aż do upadku reżimu Hussajna w 2003 ro- dualizm nie wpłynie jednak negatywnie na ostateczny wynik ku) blisko współpracująca z Irakiem, ponownie staje się dzi- konfliktu z Państwem Islamskim. Ze szkodą dla wszystkich siaj ważnym partnerem strategicznym dla Bagdadu. Nie ukry- zaangażowanych dzisiaj w walkę z tym zagrożeniem. n 84 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA

|strategie BLISKI WSCHÓD|

ROBERT CZULDA Arena walk

Fala radykalizmu muzułmańskiego zalała już kilka państw na Bliskim Wschodzie. Kolejną ofiarą będzie Liban.

iban, znany kiedyś jako Szwajcaria Bliskiego Wscho- du, od kilkudziesięciu lat nie jest państwem stabilnym i spokojnym. Ilustracją wewnętrznych, bardzo silnych napięć i podziałów była krwawa wojna domowa z lat L1975–1990, która obróciła ten kraj w zgliszcza. Przez kolejne lata powoli podnosił się on z gruzów, ale proces ten został przerwany wojną Hezbollahu z Izraelem w 2006 roku. Po miesięcznej niszczycielskiej wymianie ognia Liban znów za-

czął wychodzić na prostą. Do teraz. UN/MARK GARTEN Arabska Wiosna, która wybuchła w 2011 roku w odległej Tunezji, szybko objęła kolejne kraje – w tym sąsiadującą z Li- hu w wojnie domowej w Syrii zaognia sytuację i ściąga gniew banem Syrię. Pierwszym problemem stał się wówczas maso- sunnitów. Seria zwycięstw wojsk Baszszara al-Asada i He- wy i niekontrolowany napływ uciekających przed śmiercią zbollahu jedynie zwiększyła apetyty szyitów – w tym Iranu cywilnych uchodźców. Niewielki i dość biedny kraj nagle – by mieszać w syryjskim kotle. musiał przyjąć milion Syryjczyków, co stanowi jedną czwar- Z czasem jednak sytuacja się odwróciła – szyici przeszli do tą populacji Libanu. Sytuacja stała się dramatyczna w grud- obrony, a nienawidzący ich sunniccy radykałowie zaczęli co- niu 2014 roku, kiedy ONZ wyczerpało swoje zasoby finanso- raz śmielej wkraczać na terytorium Libanu, który w krótkim we na pomoc humanitarną dla uchodźców syryjskich. czasie stał się areną walk. Do niedawna jeszcze całkiem spo- kojne państwo obecnie jest miejscem niebezpiecznym, w któ- ŚMIERTELNI WROGOWIE rym trwają zbrojne potyczki, a nawet mają miejsce zamachy Uchodźcy to jednak niejedyny problem Libanu… i nie naj- bombowe i porwania. Ilustracją dużych napięć w tym regio- ważniejszy. Gdy w pewnym momencie świecka opozycja nie jest samobójczy zamach bombowy na ambasadę szyickie- w Syrii, walcząca z prezydentem Baszszarem al-Asadem, zo- go Iranu w Bejrucie w listopadzie 2013 roku. W ataku, doko- stała zastąpiona przez radykałów muzułmańskich, Liban za- nanym przez walczącą z alawickim rządem Baszszara al-Asa- marł. Wojna w Syrii przestała być bowiem konfliktem we- da i powiązaną z Al-Kaidą sunnicką terrorystyczną Brygadę wnętrznym i przerodziła się w sprawę większej wagi – o zjed- Szahidów Abdullaha Azzama, życie straciły 23 osoby, a co noczenie muzułmanów w kalifacie. Po krótkim czasie najmniej 160 zostało rannych. muzułmańscy radykałowie zaczęli infiltrować północny Liban, Ogłoszenie w połowie 2014 roku powstania Państwa Islam- gdzie starano się zdobyć przyczółki w sunnickich dzielnicach. skiego wywołało wielką radość, a nawet spotkało się z eufo- Liban jest jednak nie tylko ofiarą rozlania się przemocy na rycznym przyjęciem wśród wielu libańskich sunnitów. Część jego terytorium, lecz także, do pewnego stopnia, sprawcą z nich wyjechała albo do Iraku, by wesprzeć sunnickich braci, obecnego kryzysu. Słabość tamtejszego rządu centralnego albo do sąsiedniej Syrii, by dołączyć do Al-Nusry, a więc syryj- pozwoliła szyickiemu Hezbollahowi, będącemu połączeniem skiej filii Al-Kaidy. Wiatr wiejący w żagle radykałów był wów- legalnej partii politycznej, prywatnej armii oraz instytucji czas tak silny, że w sierpniu bojownicy Al-Nusry przeszli do społecznej, przegrupować swoje oddziały i włączyć się ofensywy w rejonie miasta Arsal (przy granicy z Syrią), co do- w wojnę domową w Syrii po stronie alawity Al-Asada. prowadziło do kilkudniowych walk z armią libańską. Ostatecz- W 2013 roku Hezbollah nakazał sunnickiemu Hamasowi zli- nie radykałowie wycofali się do Syrii, ale wcześniej dokonali kwidować swoje biura w Libanie, co jeszcze bardziej przy- egzekucji na trzech żołnierzach i policjantach. czyniło się do zwiększenia napięcia na linii sunnici–szyici. W październiku zaatakowali jeszcze raz. Ich celem było Opozycja w Libanie zaczęła alarmować, że udział Hezbolla- wydarcie pewnego obszaru z rąk armii libańskiej, następnie 86 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA strategie

PROFIL KRAJU

d I wojny światowej Liban pozostawał pod silnymi Owpływami Francji. Po uzyskaniu niepodległości w 1943 roku był natomiast pod wpływami Syrii. Od tego czasu system polityczny jest oparty na porozumieniu o podziale władzy między wspólnotami religijnymi. W la- tach sześćdziesiątych Liban zaczął borykać się z napły- wem destabilizujących sytuację wewnętrzną palestyń- skich grup zbrojnych. W 1975 roku kraj pogrążył się w wojnie domowej, w którą zbrojnie zaangażowały się Izrael, Francja, Stany Zjednoczone, Iran oraz Syria. W konflikcie walczyły też grupy zbrojne libańskich sunnitów (popierających Orga- nizację Wyzwolenia Palestyny), którzy zwalczali prosyryj- skich szyitów, a także chrześcijańskie bojówki, wspiera- ne przez Izrael. Wojna zakończyła się dopiero w 1990 roku, ale kraj nadal był pogrążony w kryzysie. W wyniku tak zwanej cedrowej rewolucji w 2005 roku doprowa- dzono do usunięcia wojsk syryjskich. Rok później doszło do wojny w południowym Libanie między Hezbollahem a Izraelem. Kraj ciągle jest niespokojny, co wynika ze struktury re- ligijnej: około 35% społeczeństwa to chrześcijanie, a 60% ‑ muzułmanie. Wymusza to bardzo specyficzny system polityczny – prezydent musi być chrześcijaninem (maro- nitą), premier sunnitą, a marszałek parlamentu szyitą.

NA PAPIERZE LIBAŃSKIE SIŁY ZBROJNE LICZĄ 60 TYS. ŻOŁNIERZY.

Siły zbrojne Libanu są uczestnikiem wewnętrznych kryzysów, ale na ogół biernym, co wynika z kwestii politycznych i niedo- finansowania. Ma się to jednak wkrótce zmienić, bo we wrześniu 2013 roku ogłoszono ambitny, pięcioletni program ich modernizacji.

ustanowienie tam prowincji Państwa Islamskiego pod wodzą sunnickich, otwarcie nazwał Hezbollah (partia Boga) partią „kalifa” Abu Bakra al-Bagdadiego z Iraku. Gdyby im się uda- szatana. Tymczasem jego przewodniczący, Hassan Nasral- ło, fundamentaliści uzyskaliby nie tylko nowe ziemie, lecz lah, nieustannie broni decyzji o włączeniu się w konflikt także coś, czego nie mieli do tej pory – dostęp do morza. w Syrii. W jego mniemaniu to sprawiedliwa wojna przeciw- Dzięki temu mogliby sprzedawać iracką ropę naftową oraz ko niewiernym, a więc sunnitom. dostarczać broń i bojowników. Z pomocą dla Libanu przyszła Arabia Saudyjska, która na początku listopada 2014 roku zgodziła się, aby z jej funduszy STRACH PRZED INWAZJĄ Francja dostarczyła Bejrutowi sprzęt wojskowy i zapewniła Zwolennicy Państwa Islamskiego ostatecznie przegrali, szkolenia za łącznie około 3 mld dolarów. Planuje się, że ale widać wyraźnie, że na terenie Libanu poczynają sobie uzbrojenie dla słabej i źle wyposażonej armii libańskiej za- coraz śmielej. Co prawda armia libańska po kilku dniach cznie trafiać na początku 2016 roku. Dostawy mają trwać trzy odbiła nadbrzeżny Trypolis (drugie największe miasto lata. Francja na końcu planuje dostarczyć śmigłowce, ale wła- w kraju), ale sunnicka ofensywa nie wywołuje stanowczej dze Libanu chciałyby je dostać w pierwszej turze, co pozwoli reakcji Libanu, który jest sparaliżowany brakiem struktur na niezwłoczne włączenie ich do walki z muzułmańskimi władzy – państwo nie ma nawet wybranego prezydenta, partyzantami. Czas działa bowiem na niekorzyść Libanu. a także urzędującego parlamentu. Niewiele może zrobić „Państwo Islamskie jest w rejonie Arsalu, na granicy libań- Hezbollah, który jako ugrupowanie szyickie, bardzo silne na sko-syryjskiej”, alarmuje premier Libanu Tammam Salam. południu Libanu, nie wkracza na tereny sunnickie. Szejk „Jeśli dojdzie do inwazji na Liban, to wszędzie rozleje się Jusuf al-Karadawi, jeden z najważniejszych duchownych ekstremizm”, ostrzega. n NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA 87 |strategie PAKISTAN|

GRA NA DWÓCH FORTEPIANACH Z Aleksandrem Głogowskim o nowej wielkiej grze w Azji, spirali przemocy na pograniczu z Afganistanem i przewrocie kopernikańskim w pakistańskiej polityce rozmawia Małgorzata Schwarzgruber.

im są pakistańscy talibowie? Podobno atak na tradycja wolnych terytoriów plemiennych przetrwała, szczegól- szkołę w Peszawarze, w którym zginęło ponad nie w północnym Waziristanie. Rząd w Islamabadzie nie kon- 130 uczniów, jest dziełem pakistańskich dżiha- troluje tych terenów, wysyła tam od czasu do czasu karną eks- dystów, ukrywających się w Afganistanie. pedycję, ale przypomina to strzyżenie trawnika – przytniemy Celem pasztuńskich talibów nie jest atakowanie trochę, a on i tak prędzej czy później odrośnie. Zachodu, lecz wprowadzenie szariatu na terenach plemiennych, które zamieszkują. Różnią się oni od afgańskich To pogranicze jest wylęgarnią radykałów? Ktalibów, którzy ostatnio stali się bardziej umiarkowani, bo prze- Podczas sowieckiej interwencji w Afganistanie obszar ten konali się, że skrajny radykalizm spotyka się z oporem i kryty- stanowił zaplecze „afgańskiego dżihadu”. Tamtejsze szkoły ko- ką świata zewnętrznego. Ich wpływ na rząd w Islamabadzie raniczne rekrutowały mudżahedinów, były zarzewiem islam- jest niewielki. Wyniki wyborów parlamentarnych wskazują, że skiego fundamentalizmu. Po wycofaniu się Rosjan pogranicze mogą liczyć na poparcie około 2% Pakistańczyków. Funda- stało się także ośrodkiem przestępczości związanej z przemy- mentalizm nie przyjął się natomiast wśród pakistańskich elit, tem heroiny z Afganistanu. Po atakach z 11 września 2001 ro- które tylko na pokaz demonstrują prohibicję i religijność. Czę- ku schronienie znaleźli tam talibowie i Al-Kaida. Tereny te dziś sto bywają na Zachodzie, wielu z nich ma brytyjski paszport, są świetną kryjówką także dla afgańskich talibów i Uzbeków, a kobiety niewiele różnią się wyglądem od przeciętnej Europej- którzy walczyli po ich stronie, a także arabskich bojowników ki. Burki można zobaczyć tylko na terenach Peszawaru. – często mężów Pasztunek, więc traktowanych jak swoi. Miesz- kają tam także ludzie, którzy podczas działań wojennych straci- Czy pogranicze z Afganistanem stanowi dziś zagrożenie dla li rodziny… a kodeks pasztuński nakazuje zemstę. Spirala bezpieczeństwa w regionie i integralności terytorialnej Pa- przemocy się nakręca i trudno ją przeciąć. kistanu? To obszar niestabilny, zamieszkały przez ludność kwestionu- W Pakistanie, podobnie jak w Afganistanie, więź rodowa jącą politykę rządu w Islamabadzie. Za czasów brytyjskich re- przeważa nad etniczną? gion ten stanowił zewnętrzną granicę imperium, którego Afga- Część pakistańskich ludów nie czuje więzi emocjonalnej nistan był strefą buforową. W XIX wieku Brytyjczycy wyzna- z państwem, którego terytorium zamieszkuje. Badania nauko- czyli sztuczną granicę pakistańsko-afgańską. Miejscowa we, dotyczące identyfikacji Pakistańczyków, pokazały, że ludność jest jednym narodem pasztuńskim podzielonym przez przede wszystkim określają się oni jako muzułmanie. Dlatego granicę i nie czuje przynależności państwowej. W czasach ko- demonstrują, gdy uznają, że gdzieś na świecie są gnębieni ich lonialnych Brytyjczycy wiedzieli, że nie zdołają ujarzmić nie- bracia. Na drugim miejscu stawiają przynależność etniczną pokornych górali, więc nadali zamieszkanym przez nich tere- i dopiero na trzecim – narodowość. Więzi rodowe silne są nom daleko posuniętą autonomię. Potem powstał Pakistan, ale głównie u Pasztunów. Beludżystan zamieszkują natomiast 88 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA strategie JACEK SZUSTAKOWSKI JACEK

Fundamentalizm nie przyjął się wśród pakistańskich elit, które tylko na pokaz demonstrują prohibicję i religijność

NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA 89 |strategie PAKISTAN|

plemiona nomadów, które nie czują solidarności z resztą Pa- kistanu. Badania naukowe, Głównym elementem budowania przynależności jest tam religia? Przy powstawaniu Pakistanu – podobnie jak w wypadku dotyczące Izraela – istotną rolę odgrywało kryterium religijne. Miało to być państwo indyjskich muzułmanów. Głównym spoiwem, scalającym społeczeństwo, była zatem religia, a kolejnym miał identyfikacji być, odgórnie narzucony przez twórcę tego kraju – Muhamma- da Ali Jinnaha, język urdu. Posługiwało się nim jako ojczystym zaledwie od 2 do 4% populacji, ale przypominał język arabski, Pakistańczyków, w jakim jest napisany „Koran”. Wiele grup etnicznych, które zamieszkują cztery pakistańskie prowincje, łączy tylko religia. Mieszkańcy Pendżabu jednak inaczej rozumieją islam niż ci pokazały, że przede z pogranicza pakistańsko-afgańskiego. Żyjący w górach Pasz- tunowie chętnie przyjmują salafizm, czyli fundamentalizm is- lamski. Na drugim biegunie są mieszkańcy bogatego Pendża- wszystkim bu, uważani przez Pasztunów za złych muzułmanów, bo są po- datni na wpływy indyjskie. Także o Karaczi mówi się, że jest najbardziej indyjskim z miast pakistańskich. Różnice widać na określają się oni przykład podczas dawania jałmużny w okresie ramadanu: Pasztunowie podają pieniądze do ręki, a Pendżabczycy rzucają monety, bo nie chcą dotykać biednych. Kobiety w Pendżabie jako muzułmanie ubierają się po indyjsku, Pasztunki – zasłaniają włosy, a na wsiach także twarze. W Peszawarze natomiast widziałem ko- biety ubrane na wzór saudyjski.

Jak wyjście z Afganistanu większości wojsk koalicji wpły- nie na sytuację w Azji Środkowej i Południowej? działami partyzanckimi. Zabicie Osamy bin Ladena pokazało, że Analitycy twierdzą, że toczy się tam nowa wielka gra, której była również druga strona medalu: Islamabad wspierał tych tali- najpotężniejszymi uczestnikami są Rosja oraz USA. Te pań- bów, którzy zwalczali proindyjski rząd w Kabulu, a walczył z ty- stwa starają się umacniać strefę swoich wpływów. Ameryka- mi, którzy opowiadali się przeciwko Pakistanowi. Gra na dwóch nie bronią panowania nad Morzem Arabskim – a szerzej nad fortepianach polegała na tym, że z jednej strony pomagał Ame- Bliskim Wschodem. Rosja obawia się dalszej fundamentaliza- rykanom, a z drugiej wspierał przyjaznych sobie talibów. cji państwa afgańskiego, bo Azja Centralna jest dla niej trady- cyjnie tak zwanym miękkim podbrzuszem. Do gry wchodzą Czyli zabicie Osamy bin Ladena ochłodziło relacje amery- kolejne kraje: Chiny roszczą sobie prawa do mocarstwowości kańsko-pakistańskie. regionalnej, Pakistan – najbliższy sąsiad – jest zainteresowany To była kropla przelewająca czarę goryczy, dowód, że Paki- istnieniem w Afganistanie przyjaznego mu rządu, Indie – ko- stańczycy nie do końca byli lojalnym sojusznikiem. Na ostrą kry- lejne mocarstwo regionalne – uważają ten obszar za swoją tykę ze strony USA ówczesny szef sztabu pakistańskiej armii strefę wpływów. Na końcu tej listy są państwa europejskie, ale gen. Ashfaq Parvez Kayani odpowiedział, że nie życzy sobie ich gra ma znacznie mniejszy zakres. O ile w XIX wieku Ro- agresji na własne terytorium. Co ciekawe, po raz pierwszy wy- sja rywalizowała z Wielką Brytanią o panowanie nad Azją raźnie po stronie Pakistanu opowiedziały się Chiny, które ostrze- Centralną, o tyle dziś gra toczy się również o surowce oraz gły, że atak na Islamabad potraktują jako naruszenie swoich stra- o prestiż. Chodzi także o to, że Afganistan jest ważnym kra- tegicznych interesów. W listopadzie 2014 roku doszło do wizyty jem tranzytowym. Realizowany jest projekt TAPI. Rurociąg ministra obrony Federacji Rosyjskiej Siergieja Szojgu w Islama- ten, biegnący z Turkmenistanu przez Afganistan do Pakistanu badzie, gdzie podpisał ze swoim pakistańskim odpowiednikiem i Indii, pomoże Turkmenistanowi uniezależnić się od rosyj- Khwaja Asifem porozumienie o współpracy wojskowej. skiej sieci dystrybucyjnej, Indiom dostarczy gaz, a Afganista- nowi i Pakistanowi – głównie pieniądze. To był zwrot czy element gry dyplomatycznej Kremla i Islamabadu? Jaką rolę odegrał Pakistan podczas interwencji w Afgani- W polityce zagranicznej Pakistanu jest to przewrót koperni- stanie? kański. Za czasów sowieckich Pakistan był postrzegany jako Złożoną. Pamiętamy słynną rozmowę amerykańskiego se- kraj należący do przeciwnego obozu – był członkiem SEATO kretarza stanu Collina Powella z prezydentem Pervezem i CENTO – dwóch lokalnych paktów sponsorowanych przez Musharrafem, gdy wymuszono na Pakistanie przyłączenie się do USA, a także odbiorcą amerykańskiego sprzętu oraz „pasem koalicji antyterrorystycznej. Była to gra na dwóch fortepianach: transmisyjnym” podczas afgańskiego dżihadu. Bywało, że ra- Islamabad korzystał z amerykańskiej pomocy, odblokowano dzieccy ambasadorowie w Islamabadzie grozili poważnymi sprzedaż samolotów F-16, przeszkolono żołnierzy do walki zod - konsekwencjami, jeśli Pakistańczycy nie przestaną wspierać 90 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA strategie

afgańskich mudżahedinów. Dotychczas do Pakistanu nie trafia- kanom wydawało się, że jest to dobry układ, bo Pakistan wspie- ła rosyjska broń, ale teraz, po podpisaniu porozumienia o współ- rał islamskich fundamentalistów w Sinkiangu. Dziś Pekin pro- pracy wojskowej, to się zmieni. Rosja znajduje się w kryzysie wadzi niezależną politykę zagraniczną, Amerykanie są tym za- związanym z zachodnim embargo, więc szuka nowych kupców. niepokojeni, ale niewiele mogą zrobić. Z rozmów, które Jednak z perspektywy światowego bezpieczeństwa oznacza to prowadziłem w Pakistanie, wynikało, że traktują oni kontakty rozbudowę wpływów rosyjskich i pozyskiwanie przez Moskwę z USA jako małżeństwo z rozsądku. Mają doświadczenia z lat kolejnego państwa. W podpisanej umowie mówi się także o za- osiemdziesiątych XX wieku, gdy Amerykanie mocno grali pa- kupie silników do samolotu FJ-17, efektu chińsko-pakistańskiej kistańską kartą podczas radzieckiej inwazji na Afganistan, koprodukcji. Silniki ma dostarczyć Rosja. a gdy wojna się skończyła, szybko się wycofali, a na Pakistan nałożyli embargo w związku z programem atomowym. Paki- Jakie korzyści daje Pakistanowi zbliżenie z Rosją? stańczycy uznali, że skoro niejako zmuszono ich do sojuszu po Wielorakie. Wobec oziębienia stosunków z USA oraz po- 11 września, dziś powinni wyciągnąć z niego ile się da – w oba- ważnych kłopotów finansowych pakistańskie siły zbrojne wie przed kolejnym wycofaniem się Amerykanów. Szukają al- potrzebują dostępu do tańszych niż zachodnie technologii woj- ternatywy. Dlatego zwrot w stronę Chin i Rosji. skowych, by móc modernizować starzejące się siły zbrojne. Takie technologie ma Rosja, mają je także Chiny. Podczas gdy Pakistan rozwijał współpracę z Chinami i na- wiązał kontakty z Rosją, Indie zbliżyły się do USA. Z Chinami od dawna łączy Pakistan strategiczne partner- Włączenie Indii do amerykańskiej strefy wpływów było ma- stwo. rzeniem Waszyngtonu od powstania tego państwa w 1947 ro- Datuje się ono od 1962 roku, ale było to słodko-kwaśne mał- ku. To duży i atrakcyjny kraj, który może sobie pozwolić na żeństwo. Początkowo Chiny traktowały Pakistan głównie jako okresowe zbliżenia do Rosji, Chin czy USA. Jest też atrakcyjnym militarny rynek zbytu, potem jako element okrążania Indii. Po- rynkiem zbytu. Obecny premier Narendra Modi, jako kandydat moc Pekinu dla pakistańskiego programu nuklearnego była na to stanowisko, był dość antyamerykański. Dziś natomiast wymierzona w Nowe Delhi. Obecnie widać coraz większe za- współpracuje blisko z Amerykanami, którzy zachowują się prag- angażowanie pozamilitarne, na przykład w budowę rurociągu matycznie, bo Indii nie można lekceważyć. Ten kraj jest łączącego Chiny z Iranem albo Turkmenistanem czy drogi mię- w przededniu wielkiej modernizacji armii, a amerykański sektor dzy Sinkiangiem a portem w Karaczi, będącym oknem na obronny wyraża zainteresowanie sprzedażą uzbrojenia. świat dla tej części Azji. Pekinowi zależy na gospodarczym rozwoju prowincji Sinkiang, znacznie odstającej poziomem ży- Powstaje zatem trójkąt chińsko-pakistańsko-rosyjski… cia od reszty kraju. Otwarcie pakistańskich portów istotnie Może być to sygnał ostrzegawczy ze strony Putina pod adre- skraca drogę – nie trzeba już okrążać Indii, lecz można krótszą sem premiera Modiego, przed wizytą rosyjskiego prezydenta trasą podążyć do Kanału Sueskiego i dalej do Europy. Zbudo- w Delhi. Coś się dzieje na mapie geopolitycznej Azji, ale za wany przez Chińczyków port w Gwadar został przygotowany wcześnie jeszcze na ocenę. Jest to jednak wyraźny sygnał dla jako zapasowa baza dla chińskiej marynarki wojennej – w razie Amerykanów, że Rosja pozostaje w grze, ale teraz działa większego konfliktu z Indiami. Są jednak i wspólne projekty w sposób bardziej wyrafinowany. Putin podczas wizyty w Del- militarne: samolot JF-17, z rosyjskim wkładem w postaci silni- hi uzyskał zapewnienie o dalszej współpracy z Indiami. Teraz ków, czy szkolny samolot K2 Karakorum lub czołg MBT 2000 czekamy na odpowiedź USA, która może się pojawić w trakcie Al-Khalid. Widać uzależnienie Islamabadu od Pekinu, ale ze wizyty prezydenta Obamy w Indiach. Dopiero wówczas bę- strategicznego punktu widzenia jest ono korzystne, bo Pakistan dziemy mogli z większą pewnością ocenić, czy jesteśmy świad- nie jest takim mocarstwem. kami zmiany na mapie geopolitycznej Azji Południowej.

Jak na chińsko-pakistańskie zbliżenie WIZYTÓWKA Jaki rząd afgański leży w interesie patrzy Waszyngton? Pakistanu? Rozwój chińsko-pakistańskich stosun- DR HAB. Propakistański albo neutralny, a obec- ków był korzystny dla USA. Pierwsza ALEKSANDER ny rząd w Kabulu taki nie jest, bo ma wizyta Henry’ego Kissingera w Pekinie dobre stosunki z Delhi. Islamabad trak- odbyła się z pomocą Pakistańczyków. GŁOGOWSKI tuje Afganistan jako zaplecze dla ewen- Krąży anegdota, że sobowtór Kissingera tualnego konfliktu z Indiami. Pojawia się opalał się na plaży w Karaczi, a prawdzi- diunkt w Katedrze Teorii i Strategii Stosun- tu pojęcie „głębi strategicznej”, które wy sekretarz stanu poleciał pakistańskim Aków Międzynarodowych Instytutu Nauk może oznaczać możliwość wycofania samolotem do Chin. W czasie zimnej Politycznych i Stosunków Międzynarodowych części wojsk na tereny afgańskie i ich wojny Pakistan był traktowany jako „pas Uniwersytetu Jagiellońskiego. Stypendysta In- przegrupowania. W wersji minimali- transmisyjny” w nieformalnym dialogu, stitute of Strategic Studies w Islamabadzie stycznej „głębia strategiczna” oznacza który doprowadził do uznania przez i School of Oriental and African Studies w Lon- – jak mówił poprzedni szef sztabu armii USA Chińskiej Republiki Ludowej. dynie. Autor licznych publikacji na temat polity- pakistańskiej generał Kayani – maksy- W czasach komunizmu Amerykanom ki zagranicznej Pakistanu i Afganistanu, mię- malnie przyjazny afgański rząd. Taki ist- zależało, aby stworzyć przeciwwagę dla dzy innymi „Af-Pak. Znaczenie pogranicza pa- niał w Kabulu tylko raz – gdy rządzili ZSRR, więc przymykali oko na to, że kistańsko-afgańskiego dla bezpieczeństwa re- talibowie. Dla Pakistanu mniejszym stoi on w rozkroku między Pekinem gionalnego w latach 1947–2011”. złem są fundamentaliści niż cywilny a Waszyngtonem. Do niedawna Amery- świecki rząd. n 91 |strategie IZRAEL|

ROBERT CZULDA Jeńców nie zostawiamy

Jednym z największych sukcesów Izraela w ostatniej operacji w Strefie Gazy było to, iż żaden żołnierz nie został wzięty do niewoli przez bojowników palestyńskich. To wynik obowiązywania okrytej tajemnicą tak zwanej dyrektywy Hannibala.

hociaż fakt istnienia czegoś, co się nazywa dyrektywą Hannibala, jest znany opinii publicznej od 2003 roku, to do tej pory nie wzbudzała ona większych kontrower- sji. Kwestia ta powróciła jednak dzięki mediom izrael- Cskim w trakcie ostatniego konfliktu w Strefie Gazy. Wówczas to na terytoriach palestyńskich zaginął w akcji 23-letni por. Hadar Goldin. Pojawiły się informacje prasowe o porwaniu żołnierza przez Hamas. Później Siły Obronne Izraela ( Defense Forces – IDF) podały do publicznej wiadomości informację o znalezieniu jego zwłok. Wojsko odmówiło jednocześnie ujawnienia okoliczności śmierci. Wzbudziło to uzasadnione wątpliwości izraelskiej opinii publicznej, a w prasie zaczęto pi- sać o zastosowaniu w praktyce wspomnianej dyrektywy Hanni- bala. Dziennikarze szybko ujawnili przebieg akcji, po której Goldin został porwany. Miała ona miejsce niedaleko miasta Rafah, które graniczy z Egiptem. Żołnierze IDF wpadli w za- sadzkę, gdy z tuneli otworzyli do nich ogień bojownicy Hama- su. Dwóch Izraelczyków zginęło, a trzeci, por. Goldin, został wzięty do niewoli. Odpowiedzią Izraela było ostrzelanie strefy operacji zmasowanym ogniem artyleryjskim. Według danych palestyńskich zginęło wówczas 70 osób. Czy jednym z nich był por. Goldin? Tego nie wiadomo, podobnie jak w wypadku dru- giego żołnierza. Sierż. Guy Levy został uznany za zaginionego w akcji. Później IDF ogłosiły odnalezienie jego zwłok.

ZIMNA LOGIKA FRONTU Już sama nazwa protokołu pobudza wyobraźnię i rodzi kon- trowersje. Hannibal był dowódcą wojsk antycznej Kartaginy, wielkim wojownikiem, który, chcąc uniknąć rzymskiej niewoli, wypił truciznę. Chociaż IDF utrzymują, że nazwa doktryny jest przypadkowo wygenerowana przez system komputerowy, trud- no w to uwierzyć. Jej przesłanie jest bardzo silne. Dosłownie odbierają ją przynajmniej niektórzy izraelscy oficerowie. War- to tym samym przypomnieć słowa ppłk. Szukiego Ribaka, do- wódcy batalionu z Brygady Golani, który w 2009 roku stwier- dził jasno: „Żaden żołnierz batalionu nie zostanie porwany, nie- zależnie od ceny. Pod żadnym warunkiem. Nawet jeśli ma to oznaczać, że żołnierz będzie się musiał wysadzić granatem. Nawet jeśli jego własna jednostka będzie musiała otworzyć ogień zaporowy w stronę samochodu, którym jest wywożony”. 92 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA bezpieczeństwostrategie

Doktryna została ukuta w trakcie wojny libańskiej w latach Z punktu widzenia zimnej logiki doktryna ma sens. „Z per- osiemdziesiątych XX wieku. Wówczas to, dokładnie w 1986 spektywy armii lepszy jest żołnierz zabity niż taki w niewoli, roku, izraelski patrol wpadł w zasadzkę Hezbollahu. Ofiarami który cierpi i zmusza państwo do zwolnienia z aresztów setek byli izraelscy żołnierze: Rachamim Alsheikh i Yossef Fink. Ich osadzonych, byle tylko doprowadzić do jego oswobodzenia” ciała zwrócono do Izraela dopiero po dziesięciu latach. W za- – pisano w 2003 roku w dzienniku „Haaretz”. Dokładnie taki mian Izrael przekazał drugiej stronie ciała 123 bojowników incydent wydarzył się w czerwcu 2006 roku, kiedy to Hamas antyizraelskich. Po incydencie uznano, że wzięcie izraelskiego porwał niedaleko granicy z Izraelem sierż. Gilada Szalita. Żoł- żołnierza do niewoli źle wpływa na własne morale, a także sta- nierz spędził w niewoli aż pięć lat. W październiku 2011 roku nowi gigantyczny sukces drugiej strony. Konkluzja była jedna został uwolniony. Kosztem dla Izraela było wypuszczenie – IDF nie mogą pozwolić, by ich żołnierze byli porywani. z więzień ponad tysiąca palestyńskich bojowników. Wówczas Złośliwi twierdzą, że Izrael woli swych żołnierzy martwych dyrektywa Hannibala zawiodła, a IDF były krytykowane, że niż w niewoli. Czy jednak naprawdę, jak podają niektóre me- zrobiły za mało, by przerwać próbę porwania. dia, IDF mają prawo zabić własnego żołnierza, by „uchronić” Logika to jedno, odczucia opinii publicznej to drugie. IDF go od stania się jeńcem? Wojsko nie ujawnia szczegółów, ale ukrywały fakt istnienia dyrektywy Hannibala. Obawiano się wiadomo, że przy każdym wejściu na terytorium wroga do- bowiem reakcji społeczeństwa. Obowiązywanie protokołu było wódcy mają przede wszystkim dbać o to, by żaden z podle- tajne aż do 2003 roku, kiedy dowiedział się o nim służący głych żołnierzy nie dostał się do niewoli. Co więcej, są upraw- w Libanie rezerwista. Gdy zaczął nalegać na zlikwidowanie nieni zrobić wszystko, także narazić życie zagrożonego porwa- dyrektywy, fakt został ujawniony przez media. Opinia publicz- niem żołnierza, by do tego nie dopuścić. Mają również prawo na podzieliła się – niektórzy, w tym nawet rabini i oficerowie, do ostrzelania samochodu, który odjeżdżałby z izraelskim żoł- otwarcie odrzucili moralne i prawne podstawy dokumentu. nierzem. Czy jest to zgodne z prawem? Płk Yaakov Amidror, Część oficerów odmawiała informowania o nim podległych so- jeden z twórców dyrektywy, stwierdził: „Prawo nie ma tu nic bie żołnierzy. Inni prosili rabinów o wskazówki. Generalnie do rzeczy. Na polu bitwy nie ma prawników”. jednak izraelska opinia publiczna wyraziła zrozumienie dla ta- IDF NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA 93 2006 W Libanie porwano ośmiu żołnierzy. Hezbollah porwał na Wymieniono ich granicy z Libanem w ciągu kolejnych Nad Libanem ze- trzech żołnierzy izrael- l Porwanie dwóch kilkunastu miesię- strzelono samolot skich. Ich ciała odzyska- izraelskich żołnie- cy za 6 tys. bojow- F-4 Phantom. Los no w 2004 roku w za- rzy przez Hezbollah. ników arabskich. nawigatora pozosta- mian za zwolnienie 400 W wyniku wymiany je nieznany. więźniów palestyńskich. ich zwłoki trafiły do Izraela w 2008 roku. 1982 1986 2000 l Podczas wojny w Libanie Hezbollah Porwania izraelskich żołnierzy (wybrane) przejął zwłoki

około 20 izraelskich żołnierzy. Wymienio- no je dwa lata póź- 5 1983 1997 2005 niej za cenę jednego IZRAELSKICH więźnia. W walkach w Liba- l W ataku Hezbollahu zabito 12 koman- Zaginięcie izrael- ŻOŁNIERZY nie zaginął żołnierz dosów Shayetet 13 i porwano jednego. skiego żołnierza l Porwanie sierż. MA OBECNIE izraelski. Zwłoki Ciało, w zamian za ponad 100 jeńców, podczas służby nie- Gilada Szalita. przekazano Izrael odzyskał rok później. daleko Hajfy. Jego Zwolniony w 2011 STATUS w 1991 roku. l Prawdopodobnie porwano izraelskiego szczątki zidentyfiko- roku za cenę tysiąca żołnierza w czasie służby na wzgórzach wano w 2012 roku. więźniów. „ZAGINIONY Golan. Jego los pozostaje nieznany.

W AKCJI” MILITARIUM STUDIO/PK

kiej polityki. Niektórzy, jak emerytowany gen. Eitan Ben liśmy postawić sprawę jasno – nie rób tego, jeśli zakończy się Eliahu, zbywają całą sprawę: „Nigdy w życiu nie spo- to śmiercią. Zrób to, choćby było to ryzykowne. Czasem decy- tkałem się z sytuacją, w której ktoś prosiłby o zniszcze- zja stawia żołnierza w sytuacji zagrożenia. Armia ma za zada- nie samochodu, w którym są nasi żołnierze”. nie dbać o bezpieczeństwo państwa. To jest jej priorytet, a nie stawianie na pierwszym miejscu życia swych żołnierzy”. GDZIE SĄ GRANICE? Cytowany przez dziennik „Haaretz” Haim Avraham, ojciec Cel dyrektywy Hannibala jest szczytny, opiera się na wywo- porwanego w 2000 roku sierż. Benny’ego Avrahama, po incy- dzącym się ze Stanów Zjednoczonych założeniu, iż żaden żoł- dencie granicznym wyjawił: „Syn opowiedział mi o tej proce- nierzy nie zostanie zostawiony za linią wroga. W Izraelu nabie- durze. Stwierdził, że jest rozkaz, iż jeśli dojdzie do porwania ra to szczególnego znaczenia, bowiem znienawidzona przez grupy żołnierzy, to samochód musi być zatrzymany niezależ- Arabów armia izraelska nie może liczyć na litość. Izraelczycy nie od kosztów, nawet za cenę ich życia. Byłem zszokowany. przekonali się o tym w 2000 roku, kiedy to Palestyńczycy do- Zapytałem, czy byłby gotów strzelać do swych kolegów. Od- konali linczu na dwóch izraelskich żołnierzach rezerwy (jeden parł, że taki jest rozkaz. Po porwaniu jeden z oficerów powie- ze sprawców został wypuszczony w 2011 roku w zamian za dział mi, że wojsko przechwyciło 26 pojazdów. Na początku uwolnienie sier. Szalita). W tym samym roku Hezbollah po- nie wiedziałem o co chodzi, ale później zrozumiałem, że gdy- rwał trzech żołnierzy izraelskich. Zginęli oni albo w czasie za- by w jednym z tych samochodów był mój syn, to zostałby za- sadzki, albo już w niewoli. W zamian za 400 zwolnionych Pa- bity. Rozumiem, że porwanie żołnierza to istotny dylemat dla lestyńczyków Izrael odzyskał ich szczątki w 2004 roku. Dwóch państwa z powodu ceny, jaką musi zapłacić, ale ja wolę, by mój innych zostało porwanych w 2006 roku przez Hezbollah, który syn był w niewoli niż martwy”. ich najprawdopodobniej zamordował. W zamian za uwolnienie Jak ujawniono w „The New Yorker”, gen. Benny Gantz, po kilku swych bojowników z więzień izraelskich, Hezbollah od- wyciagnięciu wniosków z uwolnienia sierż. Szalita, protokół dał szczątki żołnierzy dwa lata później. zmodyfikował. Obecnie ponoć nie zezwala on otwarcie na zabi- Według gen. bryg. Motiego Barucha, u podstaw dyrektywy cie porwanego żołnierza, ale stwierdza się w nim, że przypadko- Hannibala leży komunikat: „Żaden żołnierz nie trafi do niewo- we pozbawienie życia jest dopuszczalne i moralnie uzasadnio- li. To jasny przekaz”. Obecny dowódca sztabu generalnego ne, jeśli założenia działania, a więc chęć zatrzymania porywa- IDF, gen. por. Benny Gantz, stwierdził jednak kategorycznie, czy, są właściwe. Co tak naprawdę to znaczy? Czy próba że dowódca nie może zabić żołnierza, któremu grozi niewola. przestrzelenia opon odjeżdżającego samochodu mieści się Możliwość pozbawienia życia własnego żołnierza wykluczył w granicach dopuszczalnego działania? A postrzelenie porwa- także gen. mjr Yossi Peled, jeden z twórców tej doktryny (póź- nego, by porywacze nie mogli go wywieźć? Albo ostrzelanie niejszy polityk prawicowego Likudu). Jak stwierdził, „nie samochodu ze śmigłowca lub artylerii, co zdarzało się kilku- zrzuciłby tonowej bomby na samochód”, w którym byłby prze- krotnie, jest do przyjęcia? Zadawanie takich pytań i próba szu- wożony porwany żołnierz izraelski, „ale ostrzelałby go z czoł- kania na nie właściwych odpowiedzi może być fantastyczną za- gu, licząc, że ktoś przeżyje”. Gen. Peled dodał, że sam wolałby, bawą filozoficzną, ale takie semantyczne batalie nie mają jed- „aby go zastrzelili, niż miałby trafić do niewoli Hezbollahu”. nak w sytuacji stresowej żadnego znaczenia, a dla wielu Jednocześnie oficer wyjaśnił motywację, która stała za opraco- oficerów – chociażby wspomnianego ppłk. Ribaka – przesłanie waniem protokołu: „Formułując rozkaz, przyzwolono na stwo- jest jednoznaczne. Skala ataku, która nastąpiła po porwaniu rzenie ryzyka (dla porwanego), ale nie na jego zabicie. Chcie- por. Goldina, również wydaje się nieprzypadkowa. n 94 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA bezpieczeństwostrategie

MAŁGORZATA SCHWARZGRUBER Bez rewolucji Chociaż na świecie spadają zyski branży obronnej, rosyjskie spółki są na plusie.

ajwiększe światowe przedsiębiorstwa z branży i Kanady, a także Włoch i Hiszpanii. Firmy brytyjskie utrzy- zbrojeniowej trzeci rok z rzędu mają mniejsze ob- mały pozycję, a francuskie nieco ją poprawiły. roty. W 2013 roku zmalały one o 2%. Większą Przez lata na światowym rynku broni i uzbrojenia domino- sprzedaż i produkcję (średnio o 20%) odnotowały wały wielkie koncerny z USA, Europy Zachodniej i Rosji. Te- Nnatomiast firmy rosyjskie. Takie dane przedstawił w rapor- raz dokonują się na nim zmiany, które zwróciły uwagę anality- cie pod koniec 2014 roku Sztokholmski Międzynarodowy ków SIPRI. W rankingu 100 największych i najważniejszych Instytut Badań nad Pokojem (SIPRI). producentów broni maleje liczba północnoamerykańskich i zachodnioeuropejskich przedsiębiorstw. Mimo że nadal dwie WSCHODZĄCE RYNKI trzecie firm na liście „Top 100” pochodzi z USA i krajów Analitycy instytutu obliczyli, że w 2013 roku sprzedaż członkowskich NATO, a ich produkcja pokrywa ponad 84% produktów i usług związanych z branżą zbrojeniową zapotrzebowania na systemy uzbrojenia na świecie, przedsta- 100 największych potentatów wyniosła 402 mld dolarów. wiciele sztokholmskiego instytutu zwracają uwagę na rosnące Niewielki spadek obrotów odnotowali producenci z USA znaczenie tak zwanych rynków wschodzących.

KOMENTARZ ANDRZEJ WILK aport SIPRI odnosi się do 2013 roku, a więc okresu sprzed rosyjskiej agresji zbrojnej przeciwko RUkrainie. Niemniej wskazuje się w nim tendencje widoczne także w roku ubiegłym i – mimo ze- rwania współpracy rosyjskiego kompleksu obronno-przemysłowego ze zbrojeniówką ukraińską, za- chodnich sankcji i coraz bardziej widocznych problemów finansowych Rosji – możliwe do utrzymania także w najbliższych latach. Za dalszym zwiększaniem się obrotów tamtejszej zbrojeniówki przema- wia kilka czynników, głównie utrzymywanie przyspieszenia w modernizacji technicznej armii rosyj- skiej. Przedsiębiorstwa zaangażowane w programy modernizacyjne już na początku obecnej dekady były zmuszone do inwestycji (wspieranych finansowo przez państwo) w rozwój produkcji. Pierwsze z nich zaczęły się zwracać w 2014 roku. Zachodnie sankcje i zerwanie kooperacji z Ukrainą stały się także szansą dla tych rosyjskich przedsiębiorstw, które nie były zaangażowane w modernizację tech- niczną sił zbrojnych FR. Dzięki finansowemu wsparciu państwa unowocześniają one linie produkcyj- ne i stopniowo są włączane do programów modernizacyjnych. Można się także spodziewać zwięk- szenia obrotów eksportu rosyjskiego uzbrojenia – spadek wartości rubla względem dolara uczynił ofertę rosyjskiej zbrojeniówki relatywnie tanią. Już obecnie można zaobserwować nasilone zaintere- sowanie rosyjskim uzbrojeniem wśród jego głównych odbiorców, którzy nie przyłączyli się do sankcji nałożonych na Moskwę przez państwa zachodnie.

Andrzej Wilk jest analitykiem Ośrodka Studiów Wschodnich.

NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA 95 |strategie ZBROJENIA|

NOWE NASTAWIENIE

Republiki bałtyckie z niepokojem patrzą na rosyjskie zbrojenia oraz prowokacje. Jak podał niemiecki magazyn „Der Spie- gel”, wydatki obronne Litwy, Łotwy i Estonii wyniosły w 2014 roku łącznie 1,2 mld euro. To niewiele wobec kwoty przezna- czonej na ten cel przez Rosję, czyli 60 mld euro, ale – jak ocenił Łotewski Instytut Spraw Międzynarodowych – ważne jest to, że „politycy zmienili nastawienie do wydatków na obronę”.

Łączna sprzedaż broni „wschodzących” firm z listy „Top KOMENTARZ 100” to tylko około 3,6% globalnej sprzedaży, ale producen- ci z Brazylii, Indii, Republiki Korei Południowej, Singapuru i Turcji coraz częściej stają się dostawcami wysoko zaawan- sowanej technologicznie broni. W raporcie zwraca się uwa- gę na rosnącą pozycję koncernów tureckiego konsorcjum Aselsan i brazylijskiego Embraera. Niemal o jedną trzecią ŁUKASZ zwiększyła się też sprzedaż produktów przemysłu lotnicze- KULESA go i kosmicznego Korean Aerospace Industries. Ta tenden- cja najwyraźniej się utrzymuje, bo na początku stycznia aport SIPRI podsumowuje sytuację na rynku zbrojeniowym z per- 2015 roku władze w Seulu podały, że w 2014 roku wyeks- Rspektywy obrotów firm produkujących uzbrojenie, ale należy go ana- lizować razem z danymi na temat budżetów obronnych poszczególnych portowały broń za 3,6 mld dolarów – jest to kwota 15 razy państw oraz międzynarodowego handlu bronią. Całościowy obraz to nie większa niż w 2006 roku i o 200 mln dolarów wyższa niż rewolucja, lecz raczej potwierdzenie kontynuacji trendów obserwowa- w 2014 roku. nych od kilku lat. „Udział w światowej sprzedaży broni firm spoza Amery- Po pierwsze, dominującą rolę na rynku wciąż odgrywają przedsię- ki Północnej i Europy Zachodniej rośnie od 2005 roku. Ta- biorstwa z USA oraz z Europy Zachodniej. Ich przewaga nad resztą kie kraje, jak Brazylia, Turcja czy Korea Południowa pro- świata powoli jednak maleje, co częściowo jest oczywiście związane wadzą świadomą politykę wspierania własnego przemysłu z ograniczeniami budżetów wojskowych Stanów Zjednoczonych i wielu zbrojeniowego”, wyjaśnia Aude Fleurant, dyrektorka badań państw europejskich. SIPRI. Po drugie, poważny wzrost budżetów wojskowych Rosji i Chin oraz atrakcyjność oferowanego przez te państwa uzbrojenia na niektórych ROSJA NA PLUSIE rynkach zagranicznych (Azja, Bliski Wschód, Afryka) znajdują odzwier- Sukcesy rosyjskich firm zbrojeniowych w dużej mierze ciedlenie w znacznie większych zyskach tamtejszych firm. Producenci wynikają z zamówień rządowych. Rekordowy wzrost sprze- rosyjscy skorzystali na tym, że wcześniej państwo przeprowadziło pro- daży – o ponad 110% – odnotował Tactical Missiles Corpo- ces częściowej konsolidacji przemysłu zbrojeniowego. Poprawiła się ration, producent rakiet taktycznych oraz systemów walki także jakość uzbrojenia i tempo jego produkcji: władze dały wyraźny sy- elektronicznej. Najwyższe miejsce (12.) w rankingu „Top gnał rodzimym producentom, że będą dobrze płacić, ale nie dadzą so- 100” wśród rosyjskich spółek zajął natomiast koncern bie wciskać byle czego. Analitycy SIPRI zaznaczają, że nie mają wiary- Ałmaz-Antiej, producent zestawów przeciwlotniczych godnych danych o obrotach firm chińskich, ale oceniają, że co najmniej (m.in. Buk i S-300P/S-400) – jego przychody ze sprzedaży dziesięć z nich znalazłoby się w pierwszej setce firm produkujących w 2013 roku zwiększyły się o jedną trzecią. Siemon uzbrojenie. Wezeman z SIPRI zwraca uwagę, że także Rosjanie stawia- Po trzecie, zaczynają przynosić efekty decyzje o wsparciu rozwoju i ekspansji własnego przemysłu zbrojeniowego podjęte przez część ją na wyższą jakość: dążą do tego, aby ich uzbrojenie stawa- państw, które jeszcze kilkanaście lat temu kupowały uzbrojenie niemal ło się porównywalne z produkowanym w Stanach Zjedno- wyłącznie za granicą lub produkowały je na licencji. Raport SIPRI po raz czonych i innych państwach natowskich. pierwszy wyodrębnia grupę tak zwanych producentów wschodzących, Do 2020 roku armia rosyjska ma w większości (ok. 70%) czyli firm z Turcji, Korei Południowej, Brazylii, Indii i Singapuru. Na razie dysponować nowoczesnym lub zmodernizowanym uzbroje- wciąż dostarczają one uzbrojenia głównie na potrzeby krajowe, ale mają niem, które będzie pochodzić (z niewielkimi wyjątkami) duże ambicje eksportowe – co możemy obserwować także w Polsce z rodzimych fabryk. Analitycy zwracają uwagę, że to, czy (niedawna decyzja o zakupie południowokoreańskich podwozi do arma- uda się sfinansować ten ambitny plan, zależy głównie od cen tohaubicy Krab). Trochę szkoda, że w tej grupie nie znalazła się Polska. ropy naftowej. Dziś rosyjska zbrojeniówka zarabia więcej niż w latach ubiegłych, ale eksperci SIPRI prognozują, że Łukasz Kulesa jest dyrektorem European może się to zmienić, bo na przemysł zbrojeniowy bardziej Leadership Network. wpływa polityka niż oddziałują tendencje gospodarcze. n 96 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA bezpieczeństwostrategie

WIKTOR BATER Niedźwiedź czy szachista? GAZPROM

Obrona arktycznych interesów Rosji oraz przygotowanie gruntu do zbliżającej się globalnej wojny o surowce energetyczne to najważniejsze założenia nowej doktryny wojskowej Federacji Rosyjskiej.

utin zagrał wszystkim na nosie. Gdy tak zwani eksperci międzynarodowe sankcje i bojkoty z powodu Ukrainy) dokona- od polityki wchodniej słowo po słowie analizowali, co ły historycznego odwiertu na arktycznym złożu Uniwersytec- w doktrynie znaczy na przykład wskazanie na zagrożenie kim Morza Karskiego, które może zawierać ponad miliard ton ze strony NATO albo o co chodzi z „koniecznością ropy naftowej. Ale trzy złoża na tym akwenie to już w sumie Pzwiększania bezpieczeństwa kraju poprzez walkę z finansowa- 13 mld t ropy, czyli tyle, ile ma Arabia Saudyjska lub wynoszą nymi z zagranicy nacjonalistami czy fundamentalistami”, Rosja w sumie złoża w Zatoce Meksykańskiej, na szelfie Brazylii, rozpoczęła zakrojone na niespotykaną skalę przygotowania do Alaski i Kanady. wojny o Arktykę. W doktrynie wojskowej ujęte to zostało lako- Jak wynika z najnowszego raportu rosyjskich naukowców, nicznie: „Jednym z priorytetów sił zbrojnych powinna być całkowite zasoby surowców paliwowo-energetycznych arktycz- ochrona narodowych ineteresów Rosyjskiej Federacji w Arkty- nej części Rosji przekraczają 1,6 bln t, a szelf kontynentalny za- ce, co regulują dodatkowe zapisy dokumentu”. Jakie to są zapi- wiera około jednej czwartej wszystkich szelfowych złóż węglo- sy – tego już nie podano do wiadomości publicznej. Wiadomo wodorów na świecie, między innymi ropy naftowej i gazu ziem- jednak, że chodzi o ochronę rosyjskich interesów przede wszyst- nego. W sumie arktyczne złoża szacuje się na 87 mld baryłek kim przed zakusami Kanady, USA, Danii i Norwegii, czyli kra- ropy. Jest o co walczyć i do tej walki trzeba się przygotować. jów, które, tak jak Rosja, mają udokumentowane prawa do ark- „Musimy nakreślić cele dla naszych narodowych interesów tycznych terytoriów. w tym regionie. To sprawa o kluczowym znaczeniu”, wzywał jeszcze przed podpisaniem przez Putina nowej doktryny wojsko- ZAMROŻONE MILIARDY wej jeden z najbardziej radykalnych „jastrzębi” w rosyjskim rzą- Paradoksalnie, jeszcze w sierpniu 2014 roku rosyjski Rosneft dzie, wicepremier Dmitrij Rogozin. „Jeśli tego nie uczynimy, ręka w rękę z amerykańskim ExxonMobile (i to nie bacząc na przegramy walkę o tamtejsze zasoby, a to oznacza, że przegramy NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA 97 |strategie ZBROJENIA|

też wielką bitwę o prawo do suwerenności i niepodległości”, nad jej zasobami ropy i gazu – ostrzega Felgengauer w jednym grozi Rogozin. Aby nie polec w arktycznym lodzie, Rosja nie z felietonów – na Kremlu otwarcie mówi się o nadchodzącej tylko nakreśla, lecz także już realizuje Rogozinowskie tezy, mię- wojnie surowcowej”. Oczywiście największą sztuką jest odwra- dzy innymi właśnie przez nową doktrynę wojskową. Zgodnie canie uwagi, dlatego w nowej doktrynie wojskowej tyle słów z załącznikami do niej Kreml planuje budowę w Arktyce sześciu o potencjalnych zagrożeniach zewnętrznych i wewnętrznych, baz wojskowych z najnowocześniejszymi systemami naprowa- o konieczności ochrony interesów rosyjskich grup etnicznych dzania radarowego. Zamierza też ustanowić tam wojskową poza granicami kraju, o niedopuszczalności jakiejkolwiek agre- strukturę dowodzenia złożoną z dwóch brygad piechoty zmecha- sji (w tym cybernetycznej lub ideologicznej) zza najbliższych nizowanej, wspieranej przez poduszkowce i skutery śnieżne, naj- granic, przeciwdziałaniu planom budowy tarczy antyrakietowej, prawdopodobniej na Wyspie Wrangla oraz na Przylądku walce z terroryzmem, jądrowej równowadze na świecie jako Schmidta. W pobliżu Murmańska nad Morzem Barentsa Kreml głównym elemencie powstrzymującym itp. W sumie, z wyjąt- chce natomiast utworzyć stałe siły arktyczne, liczące 6 tys. żoł- kiem zapisu expressis verbis o NATO, w porównaniu z doktry- nierzy: pierwsze jednostki tak zwanej białej armii (w specjal- ną z 2010 roku nie zmienia się w zasadzie nic. Diabeł tkwi jed- nych, białych mundurach maskujących) są już szkolone w skraj- nak w szczegółach. nych warunkach pogodowych do walk w Arktyce. Ponadto Ro- sjanie ponownie otworzyli zamkniętą pod koniec zimnej wojny ZASŁONA DYMNA bazę na Wyspach Nowosyberyjskich. Obecnie stacjonuje tam Nic więc dziwnego, że tegoroczny budżet na obronę został dziesięć okrętów wojennych i cztery lodołamacze. poważnie zwiększony. Nawet w obliczu katastrofalnych dla ro- syjskiej gospodarki spadków cen ropy naftowej Moskwa wyda ARKTYCZNY WYŚCIG na wojsko o 25% pieniędzy więcej niż rok temu. Budżet obron- Znamienne, że do tej ekpsansji Rosja szykowała się od lat: ny sięgnie niemal 100 mld dolarów! Co z tego, że zabraknie w 2007 roku wysłała pod biegun arktyczny dwie miniaturowe funduszy? Świat odczytuje to jako niepohamowane apetyty te- łodzie podwodne, które zatknęły na dnie morza tytanową flagę rytorialne Rosji i jej mocarstwową politykę, jednak dla Kremla państwową. Burza, która się wówczas rozpętała głównie w ame- to wymarzone tematy zastępcze, chociaż bardzo destabilizujące rykańskich mediach, była reakcją Waszyngtonu na jawne i bez- sytuację polityczną nie tylko w Europie, lecz także na całym czelne – jak pisa- świecie. O to jednak w tym wszystkim Putinowi i spółce cho- dzi: aby świat patrzył na Rosję jak na syberyj- skiego niedź- JAK WYNIKA Z NAJNOWSZEGO RAPORTU ROSYJSKICH NAUKOWCÓW, CAŁKOWITE ZASOBY SUROWCÓW PALIWOWO-ENERGETYCZNYCH ARKTYCZNEJ CZĘŚCI ROSJI PRZEKRACZAJĄ 1,6 BLN TON wiedzia,

GAZPROM a nie wyrafinowanego no – pogwałcenie prawa międzynaro- szachistę. Niech płonie dowego, a tak naprawdę: prestiżu Stanów Zjednoczonych, Ukraina, niech wprowadzają ko- które przegrywały z Rosjanami rywalizację w kosmosie. lejne sankcje, niech straszą naszymi samolotami nad Bałtykiem Kosmos wprawdzie nadal jest ważny dla Rosjan, ale obecnie i aneksją republik nadbałtyckich; my tymczasem będziemy ro- znacznie ważniejsze wydaje się opanowanie startegicznych bić swoje, chociażby rozpracowywać nowe systemy satelitarne szlaków północnych. Tutaj liczą się już nie lata, lecz miesiące, nad biegunem północnym, nowe korytarze powietrzne nad Ark- a nawet dni – kto pierwszy, ten lepszy. Zmiany klimatyczne tyką dla bombowców stratosferycznych, nowe rodzaje broni do i topnienie arktycznej pokrywy lodowej otwierają dla Rosji no- walki w ekstremalnych warunkach pogodowych. we możliwości. Władimir Putin podczas jednego z ostatnich Róbmy swoje – zdaje się mówić Putin i ponad 80% Rosjan, posiedzeń Rady Bezpieczeństwa w 2014 roku wytyczył dla biedniejących z dnia na dzień, mu wierzy. Może więc w tym Arktyki kolejne cele: wezwał, aby do końca 2015 roku zwięk- szaleństwie jest metoda? Przychodzi na myśl stary radziecki szyć ilość ładunków przewożonych wzdłuż północnych wybrze- dowcip o alkoholiku, którego dzieci na wiadomość o podwyżce ży Rosji do 4 mln t. W ciągu pięciu lat liczba ta powinna wzro- cen wódki cieszą się: „Tatusiu, tatusiu! To teraz będziesz mniej snąć siedmiokrotnie. A to się nie uda bez wojskowego wsparcia. pił?”, i słyszą w odpowiedzi: „Nie! To wy będziecie mniej Dlatego, jak pisze rosyjski analityk wojskowy Paweł Felgen- jeść!”. Nasuwa się także znacznie czarniejsze wspomnienie roz- gauer, ofensywa militarna Rosji w Arktyce stała się faktem. kwitu niemieckiego przemysłu zbrojeniowego w latach trzy- „Kreml jest przekonany, że w ciągu najbliższych 15 lat świat dziestych ubiegłego wieku… zmierzy się z dotkliwym problemem niedoboru surowców ener- Arktyczne lody topnieją. Równie szybko topnieją też nadzie- getycznych i że Zachód napadnie na Rosję, aby przejąć kontrolę je cywilizowanego świata na trwały pokój między narodami. n 98 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA strategie

TADEUSZ WRÓBEL Wielki zwrot Japonia odchodzi od pacyfistycznej polityki i chce być aktywniejsza militarnie na arenie międzynarodowej.

ząd japoński, pod przewodnictwem premiera Shinto Gabinet Abe i będąca większościowym członkiem koalicji Abe, dąży do wprowadzenia zmian w prawodaw- rządzącej Partia Liberalno-Demokratyczna chcą wprowadzić stwie dotyczącym sfery obronnej. Jednocześnie re- stałe przepisy prawne regulujące wysyłanie wojsk za granicę. strukturyzuje i modernizuje siły zbrojne, by sprosta- Wiosną, po kwietniowych wyborach parlamentarnych, libera- Rły nowym wyzwaniom. Część japońskich polityków chce łowie zamierzają przedstawić projekt ustawy w parlamencie. odejść od samoograniczającej pacyfistycznej polityki, którą Wcześniej muszą jednak przekonać do jej poparcia swego ko- kraj ten prowadzi od zakończenia II wojny światowej. Ko- alicjanta partię Nowe Komeito. Politycy tego ugrupowania, jak nieczność jej porzucenia motywują niekorzystnymi, groźny- i część społeczeństwa, podchodzą do zmian ostrożnie, z pewną mi zmianami, zachodzącymi w sferze bezpieczeństwa regio- nieufnością. Japończycy obawiają się, że ich żołnierze będą nalnego. Japonia widzi zagrożenie w tym, że komunistycz- wciągnięci w zagraniczne konflikty zbrojne, takie jak obecny na Korea Północna posiada broń atomową i rozwija swój w Iraku. Abe i jego środowisko polityczne chcą wprowadzić program rakietowy. Innym powodem niepo- przepisy ułatwiające udzielanie logistycznego koju jest szybka rozbudowa potencjału mili- wsparcia przez siły samoobrony wojskom so- tarnego Chin, z którymi Tokio toczy spory JAPOŃCZYCY juszników, w tym USA. Teraz jednym z proble- terytorialne, a relacje dwustronne są obar- ROZBUDOWUJĄ mów są ograniczenia geograficzne. Władze ja- czone bagażem trudnej historii, zwłaszcza pońskie planują tak zmienić prawo, aby ich kraj krwawej wojny w latach 1937–1945. SIŁY SZYBKIEGO mógł uczestniczyć w obronie kolektywnej. Pierwszym sygnałem o zmieniającym się REAGOWANIA Jedną z kluczowych decyzji na tej drodze była podejściu Japonii do kwestii obronnych było I ZWIĘKSZAJĄ ICH nowa interpretacja konstytucji z 1947 roku. formalne utworzenie 9 stycznia 2007 roku mi- Rządząca koalicja nie ma możliwości przefor- nisterstwa obrony. Jednak, być może ze MOBILNOŚĆ sowania jej zmiany. względu na wyczulenie Chin, ale też innych Innym posunięciem rządu premiera Abe azjatyckich sąsiadów, nie przywrócono historycznego nazew- jest znaczące rozluźnienie przepisów dotyczących eksportu nictwa rodzajów sił zbrojnych. Nadal w ich nazwach jest za- broni, które nastąpiło w 2014 roku. Wcześniejsze rozwiąza- chowany przymiotnik „samoobrony”. nia, obowiązujące przez kilkadziesiąt lat, powodowały, że japońska zbrojeniówka praktycznie nie istniała na rynku ZŁAMANE TABU światowym. Teraz tamtejsi producenci będą mogli nie tylko Od ćwierćwiecza Japonia uczestniczy w misjach pokojo- eksportować gotowe produkty, ale też współpracować z part- wych Organizacji Narodów Zjednoczonych. Pierwszych ob- nerami zagranicznymi w programach mających stworzyć serwatorów, tylko cywilnych, skierowano w 1989 roku do nowe typy uzbrojenia. Pojawienie się koncernów z Kraju operacji w Namibii. Przyjęcie w 1992 roku ustawy o między- Kwitnącej Wiśni na światowym rynku zbrojeniowym może narodowej współpracy pokojowej stworzyło możliwość wysy- zachwiać pozycją niektórych dzisiejszych potentatów. łania za granicę personelu wojskowego sił samoobrony. Jesz- Pierwszym tego sygnałem jest wielka szansa Japończyków cze w tym samym roku Japonia włączyła się do misji ONZ na zdobycie wielomiliardowego zamówienia na okręty pod- w Kambodży, a potem wysłała żołnierzy między innymi do wodne w Australii. Mozambiku, Zairu (obecna Demokratyczna Republika Kon- Obecny rząd dokonuje rewolucyjnych zmian w obronności ga) i na wzgórza Golan. państwa, dotąd bardzo restrykcyjnie podchodzącego do mili- Ustawa z 1992 roku pozwala jednak na krótkotrwałe wysła- tarnego zaangażowania się poza granicami. Przez lata nikt na- nie kontyngentów do operacji pokojowych. Udział w innych wet nie próbował podnosić publicznie tej kwestii. Stanowiło akcjach za granicą jest bardziej skomplikowany i wiąże się to swego rodzaju tabu. z ograniczeniami, jeśli chodzi o aktywne działania militarne. Mimo tego Japońska Grupa Odbudowy i Wsparcia działała SIŁY PRZECIWZASKOCZENIOWE w latach 2004-2006 w Iraku, a ostatnio w cieśninie Ormuz Władze japońskie nie ograniczają się tylko do zmian le- operują okręty przeciwminowe tego kraju. gislacyjnych, lecz dokonują też reorganizacji sił zbrojnych, NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA 99 |strategie JAPONIA| USMC

WAŻNIEJSZE ZAMÓWIENIA UZBROJENIA I SPRZĘTU WOJSKOWEGO W 2014 ROKU:

 trzy samoloty patrolowe P-1,  13 czołgów typu 10,  50 karabinów snajperskich,  cztery myśliwce F-35A,  sześć samobieżnych haubic  16 pojazdów-wyrzutni pocisków  dwa samoloty transportowe C-2, typu 99 kalibru 155 mm, przeciwokrętowych,  cztery śmigłowce SH-60K,  osiem kołowych transporterów  bateria rakiet przeciw-  trzy śmigłowce ratownicze UH-60J, opancerzonych typu 96, lotniczych średniego zasięgu  dwa śmigłowce szkolne TH-135,  31 lekkich pojazdów typu 03,  niszczyciel rakietowy, opancerzonych,  przeciwlotniczy zestaw rakietowy  okręt podwodny,  wóz rozpoznania skażeń, krótkiego zasięgu typu 11,  trałowiec oceaniczny,  6726 karabinków automatycznych  18 zestawów wielozadaniowych  okręt ratowniczy, typu 89, pocisków średniego zasięgu.

by zwiększyć ich zdolność do szybkiej reakcji na bezpo- Zdolności obronne Japonii zwiększą się też dzięki wprowa- średnie zagrożenie militarne dla państwa. W wojskach lą- dzeniu do służby samolotów wielozadaniowych piątej genera- dowych przybywa jednostek szybkiego reagowania. cji F-35A Lightning II, których do 2018 roku ma być zamó- W 2013 roku składały się one ze stacjonującej na Hokka- wionych 28. Na razie ministerstwo obrony zapowiedziało za- ido 7 Dywizji Pancernej i Centralnych Sił Gotowości, do kup 42 maszyn, które zastąpią w siłach powietrznych których należą między innymi 1 Brygada Powietrznode- samoloty rozpoznawcze RF-4. Równocześnie są modernizo- santowa i 1 Brygada Śmigłowców. W przyszłości siły wane myśliwce F-15. Liczba eskadr myśliwskich ma się szybkiego reagowania zostaną powiększone o trzy dywizje zwiększyć z 12 do 13. Inne nowości w siłach powietrznych to – 2 Dywizję na Hokkaido, 6. na Honsiu i 8. na Kiusiu. Do między innymi cztery nowe samoloty wczesnego ostrzegania, sił wysokiej gotowości będzie też należeć pięć brygad 17 wielozadaniowych pionowego startu i lądowania V-22 – 5 i 11 Brygada na Hokkaido, 12. na Honsiu i 14. na Siko- Osprey i dziesięć transportowych C-2 oraz trzy bezzałogowe ku oraz nowo utworzona desantowa. Zmiany odbywają się statki powietrzne dalekiego zasięgu (prawdopodobnie RQ-4 przez zmniejszenie jednostek regionalnych do pięciu dywi- Global Hawk). Są też modernizowane zestawy przeciwrakie- zji i dwóch brygad. towe Patriot. W dążeniu do zwiększenia mobilności swych sił w przyszło- Z obroną przeciwrakietową wiąże się planowany zakup ści Japończycy zamierzają zrezygnować z ponad połowy czoł- dwóch nowych niszczycieli z systemem Aegis i modernizacja gów na rzecz kołowych pojazdów bojowych, uzbrojonych jednostek już funkcjonujących. Obecnie Japończycy mają w armatę kalibru 105 mm. Z 690 wozów będzie zachowanych sześć niszczycieli z tym systemem. Będą też zamówione no- około 300. Czołgi będą miały brygady i dywizje Armii Północ- we jednostki tej klasy, przeznaczone do zwalczania okrętów nej na Hokkaido. Ich jednostka podporządkowana bezpośred- podwodnych. Ogólna liczba niszczycieli ma się zwiększyć do nio dowództwu Armii Zachodniej znajdzie się na Kiusiu. Po- 54. Japońskie siły morskie rozbudowują też flotę podwodną, dobne cięcia nastąpią w artylerii. Przy czym zostanie utrzyma- która docelowo ma mieć 22 okręty. Z utworzeniem brygady na liczba jednostek z samobieżnymi haubicami na Hokkaido, desantowej wiąże się zapowiedź możliwego zakupu uderze- dziesięć jednostek holowanych haubic będzie z kolei przefor- niowego okrętu desantowego. mowanych w cztery. Dywizje i brygady stracą integralną arty- Japonia dąży do zwiększenia zdolności defensywnych bez lerię. Haubice będą dopiero na szczeblu armii. Własne działa rozbudowy liczebnej sił samoobrony. 31 marca 2014 roku będą miały jednostki Armii Północnej. Inną zmianą jest utwo- przewidywano, że będzie nieco ponad 247 tys. żołnierzy, rzenie brygady desantowej. Z tym jest związany plan zakupu a ukompletowanie było na poziomie 91,3%. Zamiast tego 52 opancerzonych pojazdów amfibijnych AAV7A1. Obronę władze japońskie wyposażają siły samoobrony w uzbrojenie wybrzeży mają wzmocnić nowe wyrzutnie pocisków przeciw- i sprzęt wojskowy nowej generacji oraz optymalizują ich okrętowych oraz jednostki zajmujące się ich dozorem. struktury organizacyjne. n 100 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA na spocznij |CELNY STRZAŁ|

zamachu na dziennikarzy francuskiego tygodnika „Charlie Hebdo” powie- dziano i napisano już chyba wszystko. O ile początkowo dominował jeden rodzaj dyskursu – solidarność z ofiarami zamachu wyrażana replikowanym napisem „Je suis Charlie”, o tyle kolejne dni przynosiły coraz większy roz- Odźwięk. Wprawdzie przywódcy państw muzułmańskich wzięli udział w spontanicz- nie zorganizowanym marszu solidarności przeciw terroryzmowi, to jednak z rezerwą – by nie powiedzieć z niechęcią – odnieśli się do kolejnej okładki czasopisma, na któ- rej pojawiła się, rzecz jasna, karykatura proroka Mahometa. KATARZYNA Sprawa „Charlie Hebdo” jest zbyt złożona, aby można ją było sprowadzić do jedne- go wymiaru – konfrontacji Zachodu z islamem; wolności słowa z obrazą uczuć reli- GÓRAK- gijnych; rezygnacji z prywatności w imię poczucia bezpieczeństwa, a także granic -SOSNOWSKA europejskiej wolności, zdolności integracji społeczności muzułmańskich w Europie itp. W całej tej złożoności gubimy zasadniczy przekaz. A jest on taki, że niewiele na- uczyliśmy się od zamachów z 11 września 2001 roku i że historia zatacza koło. Nietrudno zrozumieć gest solidarności z Francuzami ze strony muzułmańskich przywódców. „Je suis Charlie” można bowiem odczytać jako symbol solidarności z ofiarami – przecież każdy mógł zginąć w tej tragedii. Ale w imię jakich racji muzuł- manie mieliby cieszyć się z karykatur Mahometa? Nic dziwnego, że pod francuskimi placówkami dyplomatycznymi w państwach muzułmańskich zebrały się pierwsze de- monstracje. Dlaczego znowu naśmiewamy się z tego, co dla innych osób jest święto- ścią? Pamiętajmy, że związek przyczynowy między szydzeniem z Mahometa a zama- chem terrorystycznym z punktu widzenia przeciętnego mieszkańca państwa muzuł- mańskiego jest, delikatnie mówiąc, niejasny. Co więcej, dochodzimy tu do niebezpiecznego argumentum ad absurdum: jeżeli nie podoba się karykatura Mahometa, to znaczy, że nie jesteś dobrym obywatelem (jako francuski muzułmanin) albo usprawiedliwiasz morderstwo (co tak naprawdę w domyśle oznacza, że muzuł- manom przypisuje się poglądy terrorystów). Wróciliśmy tym samym do starej dobrej retoryki zderzenia cywilizacji i bezpiecz- nego, bo tak łatwo tłumaczącego rzeczywistość, podziału na islam i Zachód. Kilkana- ście milionów muzułmanów mieszkających i często urodzonych w Europie zostaje automatycznie przypisanych do kategorii „islam” (domyślnie: nie-Europa), na doda- tek razem z terrorystami. Niby mogą próbować się z niej wydostać, ale tylko wtedy, gdy wystarczająco często i głośno będą potępiać akty terroru dokonywane przez swo- ich współwyznawców (co zresztą robią – pewnie trochę dlatego, bo trzeba, ale i dlate- go, że jest to normalny ludzki odruch, niezależnie od wyznania). A przecież w paryskiej tragedii muzułmanie byli po obu stronach. Zamachu doko- nali muzułmańscy radykałowie-zamachowcy, ale policjant, który został bestialsko za- bity, był również muzułmaninem. Pracownik sklepu koszernego, który uratował życie kilkunastu klientom w czasie drugiego zamachu, pochodził z muzułmańskiego Mali. Ale i tak, mimo (a może dzięki) tej złożoności, konstruujemy nasze narracje w dowol-

Historia zatacza koło ny sposób – jak nam akurat pasuje, gubiąc po drodze muzułmanów. n

SPRAWA „CHARLIE HEBDO” DR KATARZYNA GÓRAK-SOSNOWSKA JEST JEST ZBYT ZŁOŻONA, ABY ADIUNKTEM W INSTYTUCIE FILOZOFII, MOŻNA JĄ BYŁO SOCJOLOGII I SOCJOLOGII EKONOMICZNEJ W SZKOLE GŁÓWNEJ HANDLOWEJ SPROWADZIĆ DO JEDNEGO W WARSZAWIE I PRODZIEKANEM STUDIUM WYMIARU MAGISTERSKIEGO. NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA 101 wojny i pokoje

Operacja „Claymore” – jeden z dwóch statków transportujących siły desantowe (HMS „Princess Beatrix”) w pobliżu norweskiego wybrzeża. W tle widoczny jeden z brytyjskich niszczycieli eskortujących wyprawę. 102 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA STRATEGICZNA STRATEGICZNA w Norwegii gigantyczne siłyokupacyjne. gigantyczne w Norwegii Ze względunadziałaniaspecjalne Brytyjczyków NiemcyutrzymywaliBrytyjczyków PÓŁNOC Nie moglizatem użyćtych wojsk nainnych frontach. | TADEUSZ WRÓBEL II WOJNA ŚWIATOWA | NUMER 2 | LUTY 2015|POLSKA ZBROJNANUMER 2 | LUTY

IMPERIAL WAR MUSEUM 103 |wojny i pokoje II WOJNA ŚWIATOWA|

ddziały alianckie musiały się W operacji „Archery” doszło w maju 1940 roku wycofać do walk w mieście Måløy z Norwegii z powodu pogarsza- jącej się sytuacji na froncie za- chodnim. To skandynawskie państwo znalazło się zatem pod niemiecką okupacją. Tym sa- mym III Rzesza zapewniła sobie dostawy wysokiej jakości szwedzkiej rudy żelaza i innych produktów potrzebnych przemy- słowi obronnemu. Co więcej, norweskie fiordy były doskona- łymi bazami wypadowymi na Atlantyk dla niemieckich krą- żowników i pancerników. Z ko- lei Luftwaffe z tamtejszych lotnisk mogła atako- wać północ Wysp Brytyjskich. OPIERWSZE RAJDY Brytyjczycy postanowili nękać Niemców, przeprowadzając ataki na wybrzeża okupowanej przez nich Europy Zachodniej. Operacje te wy- konywały specjalnie stworzone oddziały koman- dosów. Jednym z ich celów była Norwegia, na której wybrzeżu znajdowały się między innymi zakłady wytwarzające olej rybny, wykorzysty- wany przy produkcji materiałów wybuchowych. 4 marca 1941 roku Brytyjczycy przeprowa- dzili wielki rajd na Lofoty. W operacji „Claymo- re” wzięło udział kilkuset żołnierzy z 3 i 4 Ko- manda, sekcja saperów oraz 52 marynarzy nor- weskich. Siły desantowe przetransportowano na okrętach „Queen Emma” i „Princess Beatrix”. Eskortę zapewniały im 6 Flotylla Niszczycieli. Całością sił dowodził kontradm. Louis Henry Keppel Hamilton. Zaokrętowani na „Princess Beatrix” żołnierze z 3 Komanda wylądowali w portach Henningsvær i Stamsund. 4 Komando na „Queen Emma” uderzyło z kolei na Brettesnes i Svolvær. Rajd na te porty był zaskoczeniem dla niemieckiego garnizonu na Lofotach. Ko- mandosi i saperzy zniszczyli wytwórnie oleju rybnego oraz 3600 t samego oleju i gliceryny, która była składnikiem wykorzystywanym do produkcji materiałów wybuchowych. Niemcy Niemieccy jeńcy pojmani podczas operacji „Archery” IMPERIAL WAR MUSEUM (3) IMPERIAL WAR nie stawiali większego oporu, a ranny został tyl- ko jeden z aliantów. Jednocześnie pięć niszczy- cieli ogniem swych dział zatopiło dziesięć stat- frującej Enigma i książki kodów ze zniszczo- ków o łącznym tonażu 18 tys. t. nego uzbrojonego niemieckiego trawlera W całej tej operacji Brytyjczycy wzięli do nie- „Krebs”. woli 228 Niemców oraz 60-osobową grupę kola- Jeszcze większy rozmach miała operacja borantów związanych z faszystowskim ruchem „Gauntlet”. Wojska kanadyjskie wylądowały Vidkuna Quislinga. Wraz z alianckimi żołnierza- 24 sierpnia 1941 roku na Spitzbergenie i Wyspie mi na transportowce wsiadło ponad 300 ochotni- Niedźwiedziej. 1500 żołnierzy miało zniszczyć ków, którzy postanowili dołączyć do norweskich kopalnie węgla w Svalbard, by nie wpadły w ręce sił zbrojnych w Wielkiej Brytanii. Niemców. Jednocześnie ewakuowano 2 tys. so- Nieplanowanym sukcesem operacji „Clay- wieckich górników do Archangielska i 800 Nor- more” było przejęcie elementów maszyny szy- wegów do Wielkiej Brytanii. Na Wyspie Niedź- 104 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA wojny i pokoje NIEMIECKIE SIŁY OKUPACYJNE W NORWEGII BYŁY CZTEROKROTNIE WIĘKSZE NIŻ TE, KTÓRE ZDOBYŁY JĄ W 1940 ROKU

między innymi lekki krążownik „Arethusa”, osiem niszczy- cieli, w tym polskie „Krakowiak” i „Kujawiak”, oraz dwie norweskie korwety. Na wyspie Moskenesøya żołnierze zniszczyli dwie stacje łączności i wzięli do niewoli niewielką grupę Niemców i ko- laborantów. Marynarzom na jednym z zatopionych patro- lowców udało się zdobyć Enigmę. Wraz z komandosami po- płynęło do Wielkiej Brytanii kolejnych 200 norweskich ochotników. Żołnierze na Lofotach wykonywali jednak mi- sję dywersyjną, mającą odciągnąć uwagę Niemców od znacznie większego desantu w innym miejscu Norwegii. 27 grudnia 1941 roku dużo większe siły brytyjsko-norwe- skie wylądowały na Vågsøy. Ich trzonem było 3 Komando, wzmocnione pododdziałami z 2, 4 i 6 Komanda oraz kilku- dziesięciu żołnierzami 1 Norweskiej Samodzielnej Kompanii. Zaokrętowano ich na dwa transportowce „Prince Charles” i „Prince Leopold”. Eskortę stanowiło sześć jednostek – lekki krążownik „Kenia”, cztery niszczyciele i okręt podwodny. Hydroelektrownia Glomfjord – cel operacji „Musketoon” Operacja „Archery” miała też wsparcie brytyjskich sił po- HANS NIKOLAI M./NORDLANDSMUSSEET HANS NIKOLAI wietrznych, które zbombardowały lotnisko Luftwaffe w Herdla. Tym razem Niemcy stawili silny opór, bo w rejonie desan- wiedziej zniszczono radiostację i stację pogodową oraz ewa- tu znajdowała się jednostka strzelców górskich. Doszło do kuowano tamtejszych mieszkańców. Kanadyjska operacja walk w mieście Måløy. Po stronie alianckiej było 20 zabi- zakończyła się 2 września 1941 roku. tych i 59 rannych. Lotnictwo utraciło osiem samolotów. Straty wroga były jednak znacznie większe. Od 120 do 150 GRUDNIOWE UDERZENIA Niemców zginęło, a 98 trafiło do niewoli; podobnie jak czte- 26 grudnia 1941 roku siły brytyjsko-norweskie ponownie rech kolaborantów. Zatonęło dziesięć statków okupanta. wylądowały na Lofotach. W rajdzie wzięły udział 12 Ko- Brytyjczycy i Norwegowie zniszczyli też instalacje do pro- mando oraz 1 Norweska Samodzielna Kompania, znana też dukcji oleju rybnego i gotowy już produkt oraz zapasy amu- jako Lingekompaniet – razem 300 żołnierzy. Choć siły de- nicji i paliw. Największym ich sukcesem było jednak przeję- santu były znacznie mniejsze niż w marcu, to dużo większy cie kodu Kriegsmarine. Do aliantów dołączyło wówczas był komponent morski operacji „Ankiet” – liczył 22 okręty, 77 kolejnych norweskich ochotników. NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA 105 |wojny i pokoje II WOJNA ŚWIATOWA|

CEL „TIRPITZ”

od koniec października 1942 roku Brytyjczycy i Norwedzy podjęli próbę zniszczenia Pniemieckiego superpancernika „Tirpitz” za pomocą dwóch żywych torped, znanych ja- ko chariots (rydwany). Planowano je dostarczyć w rejon Trondheimsfjordu na pokładzie kutra rybackiego „Arthur”, ale oba pojazdy podwodne utracono podczas rejsu w sztormie, a sam kuter został uszkodzony i załoga go zatopiła. Spośród dziesięciu uczestników ope- racji dziewięciu przedarło się do Szwecji. Jeden ranny Brytyjczyk został schwytany przez Niemców i później rozstrzelany. Drugi atak na „Tirpitza” przeprowadzono 22 września 1943 roku w Altafiord. Wtedy Brytyjczycy użyli sześciu miniaturowych okrętów podwod- nych. Wszystkie z nich utracono, zginęło dziewięciu marynarzy, sześciu dostało się do nie- woli, ale niemiecki pancernik został poważnie uszkodzony.

Grudniowe rajdy przyniosły dodatkowy efekt, zresztą się na ziemi. W każdym szybowcu, oprócz dwóch pilotów, oczekiwany przez Brytyjczyków. Adolf Hitler rozkazał roz- znajdowało się 15 saperów. Brytyjczyków, którzy przeżyli mieścić w Norwegii jeszcze kilkadziesiąt tysięcy żołnierzy lądowania, najpierw gestapo brutalnie przesłuchiwało, oraz wzmocnić obronę wybrzeża i zbudować umocnienia a później rozstrzelało. w głębi kraju. Niemiecki dyktator niemal do końca wojny Po tym wydarzeniu Niemcy wzmocnili ochronę hydro- był przekonany, że Brytyjczycy spróbują zająć północną elektrowni, ale Brytyjczycy nie zrezygnowali z akcji sabo- Norwegię (mieliby wówczas możliwość wywierania presji tażowej. Tym razem miała przeprowadzić ją niewielka gru- na Szwecję, by wstrzymała dostawy strategicznych towarów pa norweskich komandosów. Do będących już w Telemarku do III Rzeszy, oraz na Finlandię, by zerwała sojusz z Niem- w lutym 1943 roku dołączyło jeszcze sześciu zrzuconych cami). Dlatego na terenie całego kraju stacjonowało prawie na spadochronach. Uczestnicy operacji „Gunnerside” wdar- 400 tys. niemieckich żołnierzy, których nie wykorzystano na li się do Vemork w nocy z 27 na 28 lutego 1942 roku. Pod- innych frontach. łożyli ładunki wybuchowe, które zniszczyły zapas ciężkiej wody i instalację do jej produkcji. Komandosi wyszli z tej BITWA O CIĘŻKĄ WODĘ operacji bez uszczerbku. Tymczasem ze względu na wzmocnienie wrogich garni- zonów na norweskim wybrzeżu Brytyjczycy nigdy już nie WYSOKA CENA zdecydowali się na tak wielkie rajdy komandosów, jak te Nie zawsze żołnierze alianccy mieli jednak tyle szczę- w 1941 roku. Wysyłali natomiast niewielkie grupy żołnie- ścia. We wrześniu 1942 roku dziesięciu Brytyjczyków rzy w celu zniszczenia strategicznych obiektów, takich jak i dwóch Norwegów przewiezionych przez okręt podwodny hydroelektrownia Vemork koło Rjukan w regionie Telemar- przeprowadziło atak na hydroelektrownię Glomfjord, która ku, pierwszy na świecie zakład, w którym na skalę przemy- dostarczała energię pobliskim zakładom aluminiowym. słową produkowano ciężką wodę. Była ona niezbędna Operacja „Musketoon” udała się i elektrownia była unieru- Niemcom do prowadzenia prac nad bronią atomową. chomiona do końca wojny. Niestety jeden z komandosów 19 października 1942 roku zrzucono w tym rejonie czte- zmarł w wyniku odniesionych ran, a siedmiu innych schwy- rech norweskich komandosów. Mieli sprawdzić możliwości tano w trakcie ucieczki do Szwecji. Po śledztwie wszyst- ataku z lądu, w którego wyniku zniszczono by instalację do kich rozstrzelano 23 października 1942 roku w obozie kon- produkcji ciężkiej wody. Ostatecznie postanowiono, że centracyjnym Sachsenhausen. Ci jeńcy byli pierwszymi w rajdzie na Vemork wezmą udział saperzy z 1 Dywizji ofiarami wydanego pięć dni wcześniej rozkazu Hitlera o li- Powietrznodesantowej, którzy mieli wylądować w dwóch kwidowaniu schwytanych komandosów, nawet jeśli nosili szybowcach Horsa na zamarzniętym jeziorze. mundury. Operacja „Freshman”, którą przeprowadzono 19 listopa- Równie tragiczny był finał operacji „Checkmate”, prze- da 1942 roku, zakończyła się katastrofą, do czego przyczy- prowadzonej w kwietniu i maju 1943 roku przeciwko że- niła się zła pogoda. Najpierw o zbocze góry rozbił się jeden gludze w rejonie Haugesundu. Siedmiu członkom 14 Ko- z holujących szybowce bombowców Halifax. Zginęła cała mando za pomocą min magnetycznych udało się zatopić załoga. Ciągnięty przez niego szybowiec Horsa odłączył tylko jeden trałowiec. Komandosi zostali jednak schwytani się, ale też rozbił. w połowie maja, gdy oczekiwali na ewakuację do Wielkiej Drugi bombowiec z szybowcem dotarł co prawda w rejon Brytanii. Pięciu zgładzono 2 lutego 1945 roku w Sachsen- lądowiska, ale pilot go nie odnalazł z powodu braku łączno- hausen. Dwaj trafili do kacetu w Belsen. Jeden zmarł tam ści z komandosami na ziemi. Załoga postanowiła wracać na tyfus. Ostatniego zabito 7 kwietnia 1945 roku. Operacja do Wielkiej Brytanii. Niestety, w złych warunkach pogodo- „Checkmate” była 12. i ostatnim rajdem komandosów na wych zerwała się linka holownicza i drugi horsa roztrzaskał terytorium Norwegii. n 106 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA na spocznij |TAKA HISTORIA|

CEL „TIRPITZ”

eśli ocieplenie klimatu, którego doświadczamy kolejnej zimy, przyszłoby 200 lat wcze- ANDRZEJ śniej, to wyprawa Napoleona na wschód nie okazałaby się, być może, tak tragiczna FĄFARA w skutkach. Kinomani pamiętają zapewne zimową scenerię bitwy pod Berezyną ze Jznakomitego filmu Siergieja Bondarczuka „Wojna i pokój”. Wśród ludzi niezagłębiają- cych się specjalnie w niuanse historii panuje przekonanie, że Bonaparte przegrał w 1812 ro- ku z generałem feldmarszałkiem Michaiłem Kutuzowem oraz zimą. Druga część tego twierdzenia jest niemal w stu procentach nieprawdziwa. Kampania ro- syjska rozpoczęła się 24 czerwca 1812 roku, a zakończyła sześć miesięcy później – 25 grud- nia. Z Moskwy Francuzi wycofali się w połowie października. Wspomniana bitwa pod Berezyną rozegrała się pod koniec listopada. Zimowych (kalendarzowo) dni było więc w wyprawie Napoleona zaledwie kilka. Zależy zresztą, jak liczyć. Sam cesarz opuścił swo- je wojsko już 5 grudnia, a zatem ponad dwa tygodnie przed nastaniem zimy. Prowadzenie wojen w warunkach zimowych przez wieki było uważane za pozbawione sensu. Głównie ze względu na trudności z przemieszczaniem się i aprowizacją. Wystarczy przekartkować historię Polski, by się przekonać, że wszystkie ważne dla nas bitwy – zarów- no te zwycięskie, jak i przegrane – miały miejsce przeważnie latem lub jesienią. Bitwa pod Cedynią – 24 czerwca 972 roku, pod Płowcami – 27 września 1331 roku, pod Grunwaldem – 15 lipca 1410 roku, pod Orszą – 8 września 1514 roku, pod Kircholmem – 27 września 1605 roku, pod Kłuszynem – 4 lipca 1610 roku, pod Cecorą – 17 września–7 października 1620 roku, pod Chocimiem – 2 września–9 października 1621 roku, pod Beresteczkiem – 28 czerwca–10 lipca 1651 roku, pod Wiedniem – 12 września 1683 roku. Królowie i dowódcy – nie tylko nasi – najwyraźniej omijali w swoich wojenno-bitewnych planach zimowe miesiące. Napoleon był wodzem genialnym, ale w wypadku kampanii ro- syjskiej najwyraźniej popełnił grzech pychy. Wydawało mu się, że rozbije w proch i pył woj- sko cara Aleksandra I. I że zrobi to błyskawicznie. Tak wybitny strateg chyba jednak powi- nien przewidzieć trudności. Ten sam błąd popełnił Adolf Hitler 129 lat później. Zaatakował Związek Radziecki 22 czerwca 1941 roku, po czym utknął w głębi Rosji na zimę, a ściślej mówiąc, na kilka zim. Bitwa pod Stalingradem, uważana przez historyków za jeden z przełomowych momen- tów II wojny światowej, zaczęła się 23 lipca 1942 roku, a zakończyła 2 lutego 1943 roku. Niemieccy żołnierze doświadczyli w Rosji długotrwałego, siarczystego mrozu, nie mając

Generał mróz przy tym odpowiedniej odzieży, a konkretnie – ocieplanych płaszczy. Wówczas temperatura w okolicach Stalingradu spadała nawet do minus 40 stopni. Żaden poważny historyk nie napisze, rzecz jasna, że Hitler przegrał KRÓLOWIE I DOWÓDCY wojnę na wschodzie z powodu zimy. Jako powód – NIE TYLKO NASI klęski znawcy przedmiotu podają „zbyt słabe za- – NAJWYRAŹNIEJ OMIJALI plecze przemysłowe Wehrmachtu”. Wśród głów- nych autorów zwycięstwa Związku Radzieckiego W SWOICH WOJENNO- wymienia się marszałków Gieorgija Żukowa, Wa- -BITEWNYCH PLANACH silija Czujkowa i Konstantego Rokossowskiego. ZIMOWE MIESIĄCE Generał mróz na tej liście nie występuje. n NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA 107 |wojny i pokoje XX WIEK|

ima, która zdążyła skuć lodem Zatokę Puc- I wtedy nastąpił drobny zgrzyt, który zakłócił ką, chwilowo odpuściła. Temperatura sko- podniosłą atmosferę. Pierścień, który generał na czyła powyżej zera, śnieg zaczął się zmie- znak zaślubin miał wrzucić do morza, wyślizgnął niać w błotnistą breję, w dodatku z nieba mu się z dłoni i potoczył po rozmokłym lodzie. Zod rana siąpił deszcz. To był jeden z tych dni, kie- Sam Haller, po przeszło 40 latach tak wspominał dy człowiek najchętniej siedziałby w domowych tamtą chwilę: „Po lodowej tafli pobiegło kilku Ka- pieleszach i nie wyściubiał za drzwi nawet ko- szubów, lecz żaden nie mógł uchwycić pierście- niuszka nosa. Na czarno-białych fotografiach nia, który wiernie połączył się z wodami Bałtyku. z uroczystości widać jednak tłum mieszkańców Na moje zapytanie, czemuście go nie pochwycili, i oficjeli, chowających się pod parasolami. odpowiedzieli proroczo: będziemy go mieli W takiej właśnie scenerii gen. Józef Haller wje- w Szczecinie”. chał konno na pochylnię dla wodnosamolotów, a stamtąd w kierunku morza. Po chwili się zatrzy- POWRÓT NAD BAŁTYK mał i wygłosił formułę, która potem była cytowana W zbiorowej świadomości wyobrażenie o tych dziesiątki, setki, tysiące razy: „W imieniu Najja- podniosłych chwilach zostało ukształtowane przez śniejszej Rzeczpospolitej Polskiej ja, generał broni jeszcze bardziej podniosły obraz Wojciecha Kos- Józef Haller, obejmuję w posiadanie ten oto prasta- saka. Tymczasem rzeczywistość, jak widać, trochę ry Bałtyk słowiański”. zgrzytała. Nie to jednak było najważniejsze. 10 lu-

ŁUKASZ ZALESIŃSKI Kartka z zaślubin Polska parła do Bałtyku bardzo mocno. Tak mocno, że marynarkę wojenną zaczęła tworzyć, zanim jeszcze osiągnęła jego brzegi. By zaś zdobyć pierwszy okręt, uciekła się do fortelu.

108 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA wojny i pokoje

tego 1920 roku odrodzona Polska ostatecznie i trwale wróciła „W myśl traktatu wersalskiego Polska otrzymała 140-kilome- nad Bałtyk. trowy odcinek wybrzeża, niemal całkowicie pozbawiony infra- Że tak właśnie się stanie, wiadomo było już nieco wcześniej. struktury, z jednym tylko portem w Pucku”, podkreśla Miegoń. Powrót wynikał z zapisów traktatu wersalskiego z czerwca Tam właśnie w 1912 roku Niemcy utworzyli jedną z pierw- 1919 roku. Zresztą Rzeczpospolita konsekwentnie parła do szych na świecie bazę wodnosamolotów, przejętą teraz przez Bałtyku od pierwszych dni niepodległości. Zanim jeszcze wiel- Polaków. I właśnie na jej terenie miała się odbyć uroczystość kie mocarstwa oficjalnie przyznały jej dostęp do morza, naczel- zaślubin. Sam rytuał był już znany w antycznej Grecji, potem nik państwa Józef Piłsudski rozkazał utworzyć marynarkę wo- praktykowany chociażby w Republice Weneckiej. Ceremoniał jenną. Początkowo składała się ona z dwóch flotylli rzecznych. zaślubin Polski z Bałtykiem został przygotowany w najdrob- Pół roku po ustaleniach w Wersalu, 17 stycznia 1920 roku, niejszych szczegółach. 10 lutego rano gen. Haller wraz z towa- został powołany Front Pomorski, który w sposób pokojowy rzyszącymi mu oficjelami wyruszył pociągiem z Torunia. Tra- miał przejąć od Niemców tereny Pomorza. Na jego czele sta- sa prowadziła przez Gdańsk, gdzie na dworcu dowódca Frontu nął gen. Haller. Polskie oddziały gdzieniegdzie napotkały opór Pomorskiego spotkał się z delegacją miejscowych Polaków. niemieckiej straży granicznej, który jednak bez większego tru- Wśród nich był dr Józef Wybicki, prawnuk twórcy „Mazurka du został zdławiony. Marsz szybko przerodził się w tryumfal- Dąbrowskiego”. To właśnie on wręczył Hallerowi dwa platyno- ny pochód. we pierścienie, które miały wylądować w wodach Bałtyku. By- „Wojska Hallera były przyjmowane przez miejscowych z ra- ły one darem od gdańskich mieszczan. dością, ale też odrobiną nieufności”, podkreśla Tomasz Mie- Trasę z dworca puckiego do portu generał pokonał na koniu. goń, dyrektor Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni. „Pamię- Na miejscu odprawiono mszę, w której udział wzięli między tam rodzinne opowieści o żołnierzach, którzy po służbie cho- innymi wicepremier Wincenty Witos, przyszły prezydent Sta- dzili bez butów. Być może to efekt oszczędności wynikającej nisław Wojciechowski i Maciej Rataj, który wkrótce miał zo- z biedy. Przecież wywodzili się oni z różnych, także bardzo stać marszałkiem Sejmu. Jednym z kluczowych momentów ubogich regionów Rzeczypospolitej. W każdym razie takie uroczystości było symboliczne przekazanie straży nad Bałty- zwyczaje z trudem mieściły się Kaszubom w głowach”, opo- kiem marynarce wojennej. Dokonał tego rybak z Kaszub Jakub wiada. Zresztą, jak przyznaje Miegoń, pewną ostrożność prze- Myślisz. jawiali też żołnierze, którym język kaszubski wydawał się nie- „Na pamiątkę uroczystości na terenie bazy Morskiego Dywi- co egzotyczny. „Po trosze było to jednak zetknięcie dwóch róż- zjonu Lotniczego stanął słupek zaślubinowy, który później, nych światów”, zaznacza. w październiku 1939 roku, zniszczyli Niemcy. Dziś w puckim porcie jest jego kopia”, wyjaśnia kmdr por. Mariusz Konarski PIERŚCIENIE OD WYBICKIEGO ze Stowarzyszenia Historycznego Morskiego Dywizjonu Lot- Zaślubiny z Bałtykiem miały się stać jednym z najważniej- niczego, które zajmuje się też dziejami Pucka. szych, a zarazem najbardziej czytelnych symboli odradzającej Same zaślubiny miały też ciąg dalszy. Następnego dnia się Rzeczypospolitej. Morze było przecież traktowane jak okno gen. Haller pojechał do Wielkiej Wsi, czyli obecnej dzielnicy na świat. Rzeczywistość znów jednak nie rozpieszczała. Władysławowa, i wraz z kilkoma osobami towarzyszącymi NARODOWE ARCHIWUM CYFROWE ARCHIWUM NARODOWE NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA 109 |wojny i pokoje XX WIEK| NARODOWE ARCHIWUM CYFROWE ARCHIWUM NARODOWE „Zaślubiny Polski z morzem” na obrazie Wojciecha Kossaka Pomnik (kamień) gen. Józefa Hallera w Pucku upamiętniający odzyskanie przez Polskę wybrzeża Bałtyku UROCZYSTOŚĆ W PUCKU JEST JEDNYM Z SYMBOLI ODRADZAJĄCEGO SIĘ PAŃSTWA. TERAZ PRZYPADA JEJ 95. ROCZNICA

przeprawił się łodzią na pokład pływającego pod polską bande- rozumienie z Gdańskiem, który wówczas był wolnym miastem. rą kutra „Gwiazda Morza”. Tam akt zaślubin został powtórzo- Ostatecznie jednak najlepszy okazał się pomysł trzeci. W 1923 ny. Już na pełnym morzu. roku rozpoczęła się budowa portu w Gdyni. Niewielka rybacka wioska wkrótce miała się stać jednym z najważniejszych sym- KAPITAN KUPUJE OKRĘT boli II Rzeczypospolitej. Tymczasem Polska z każdym tygodniem coraz mocniej ak- centowała swoją obecność nad Bałtykiem. Także tę wojskową. PAMIĄTKA W LONDYNIE W maju 1920 roku miała już na morzu pierwszy okręt – jed- Co pozostało po ślubowaniu? Samemu Hallerowi bardzo nostkę hydrograficzną ORP „Pomorzanin”. „W tym czasie spodobało się na Wybrzeżu. Otrzymał w darze ziemię, na któ- Niemcy bardzo mocno starali się przekonać międzynarodową rej powstał dom letniskowy zwany Hallerówką. „Bywał tam od opinię, że Polska nie jest w stanie zapewnić bezpieczeństwa że- czasu do czasu. Potem majątek generała został połączony glugi na przynależnej jej części Bałtyku. I dlatego właśnie oni z Wielką Wsią i tak powstało dzisiejsze Władysławowo”, za- powinni się tym zająć”, wyjaśnia Miegoń. „Aby zadać temu znacza Miegoń. Dziś w dawnym domu generała mieści się nie- kłam, Polacy musieli nabyć specjalistyczną jednostkę, która wielkie muzeum. prowadziłaby sondaże głębokości czy lokalizowała zalegające Kolejne rocznice zaślubin były w Polsce międzywojennej na dnie przeszkody”. upamiętniane, ale już dużo skromniej. „Uroczystości organizo- Tyle że droga do tego nie była prosta. Jeszcze w 1919 roku wali halerczycy”, informuje kmdr por. Konarski. Po wojnie to Rzeczpospolita zamierzała kupić od Niemców i przebudować święto zostało zepchnięte w głęboki cień. Polska Ludowa czci- pomocniczy patrolowiec „Wotan”. Ale ci nie chcieli zawrzeć ła rocznice swoich zaślubin. Odbyły się one 18 marca 1945 ro- takiej transakcji. I wtedy Polacy posłużyli się fortelem. Okręt ku w Kołobrzegu. Wzięli w nich udział żołnierze 1 i 2 Armii kupił na swoje nazwisko ówczesny kpt. mar. Józef Unrug. Po Wojska Polskiego, którzy ramię w ramię z czerwonoarmistami przebudowie i zmianie nazwy jednostka – z krótką przerwą parli na Berlin. Pamięć uroczystości z międzywojnia kultywo- – służyła w Marynarce Wojennej RP do 1932 roku. Bardzo wali członkowie Zrzeszenia Kaszubskiego. „Oficjalne obchody szybko Polacy postawili też na nogi pozostawioną przez Niem- zostały przywrócone po przełomie politycznym w 1989 roku”, ców bazę hydroplanów. Pierwszy samolot z biało-czerwoną mówi kmdr por. Konarski. szachownicą wzbił się nad Bałtyk już w lipcu 1920 roku. Do dziś zachował się także drugi zpierścieni, który w 1920 ro- Ale już wówczas trudno było zakładać, że Puck na długo po- ku Haller otrzymał od gdańszczan. Generał do śmierci nosił go zostanie najważniejszym polskim portem. „Jego rozbudowa na palcu. Potem pierścień trafił do londyńskiego muzeum była oczywiście rozważana, ale pomysł szybko został zarzuco- Fawley Court. Jest jeszcze trochę zdjęć i wspomniana już kopia ny. Zadecydowały o tym warunki naturalne. Zatoka Pucka jest zaślubinowego słupka. „Obecnie stoi on w innym miejscu niż płytka, co ograniczałoby ruch większych statków i okrętów”, oryginał. Tereny dawnego dywizjonu morskiego zajmują dziś tłumaczy Miegoń. Druga z koncepcji zakładała wejście w po- Puckie Zakłady Mechaniczne”, tłumaczy kmdr por. Konarski. n 110 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA PATRONAT POLSKI ZBROJNEJ |wojny i pokoje XX WIEK|

JAKUB NAWROCKI Anielscy łucznicy z Mons

Kto ocalił żołnierzy z Brytyjskiego Korpusu Ekspedycyjnego?

ierwsze tygodnie wielkiej wojny nie przyniosły aliantom Machen, znany badacz okultyzmu i powieściopisarz, który sukcesów. Wojska cesarza Wilhelma II w zaskakująco umiejętnie łączył fantastykę z horrorem i elementami magii, szybkim tempie zajmowały belgijskie ziemie, kierując był dziennikarzem londyńskiego „Evening News”. 29 sierp- się najkrótszą, a zarazem najdogodniejszą drogą na Pa- nia 1914 roku na łamach tej gazety opublikował tekst „Łucz- Pryż. Tę samą trasę obrał też Brytyjski Korpus Ekspedycyjny, nicy”. Opisał w nim sytuację sprzed kliku dni. Otóż podczas którego żołnierze chcieli dotrzeć do francuskich linii gen. Char- bitwy o Mons, według niego, doszło do niewytłumaczalnego lesa Lanrezaca. Tymczasem w okolicach belgijskiej miejsco- zjawiska. W trakcie ataku wojsk niemieckich, w najbardziej wości przygranicznej Mons naprzeciw angielskich wojsk stanę- dramatycznym momencie, kiedy Brytyjczykom skończyła się ły główne siły uderzeniowe gen. Aleksandra von Klucka. amunicja karabinowa, a przed ich pozycjami pojawiły się ko- lejne fale atakujących Niemców, jeden z żołnierzy Brytyjskie- PIERWSZA BITWA go Korpusu Ekspedycyjnego padł na kolana i głośno zaczął Wojska feldmarszałka Johna Frencha, wyczerpane kilku- się modlić i prosić o boską interwencję. dniowym marszem w słońcu, nie w pełni skompletowane, za- Machen tak opisywał tę sytuację: „»Święty Jerzy! Rycerzu trzymały się na odpoczynek w sobotę 22 sierpnia 1914 roku Niebios, wspomóż nas!« I kiedy żołnierz usłyszał te głosy, w Mons. Następnego dnia na Brytyjczyków spadł niespodzie- zobaczył przed sobą, przy okopie, długą linię kształtów oto- wanie huraganowy ostrzał artyleryjski. Niemieckie pułki pie- czonych poświatą. Przypominały ludzi, którzy naciągali łuki choty rozpoczęły frontalny atak na ich pozycje, ustanowione i, kiedy rozległ się kolejny okrzyk, chmura ich strzał polecia- naprędce wzdłuż kanału między Nimy a Obourgiem. Ataku- ła, śpiewając w powietrzu, w kierunku tłumu Niemców. Wid- jący, mimo wyjątkowo zaciętej obrony, zajmowali kolejne ślu- mowi łucznicy wystrzeliwują swe pociski, masakrując ataku- zy oraz mosty na kanałach wokół Mons i stopniowo wypiera- jących. [...] ludzie w szarych mundurach padali tysiącami. li oddziały Brytyjskiego Korpusu Ekspedycyjnego z ulic mia- Śpiewające strzały leciały tak szybko i gęsto, że aż pociem- sta. Do żołnierzy brytyjskich dochodziły informacje niało od nich powietrze; barbarzyńska horda topniała przed o cofających się wojskach francuskich. Feldmarszałek John nimi. Pozostali brytyjscy żołnierze nie dostrzegają zjaw z łu- French nie widział zatem sensu utrzymywania Mons i naka- kami, ale widzą, jak Niemcy padają pokotem, a ich atak się zał odwrót w kierunku Le Cateau. załamuje. Natarcie zostaje odparte i zwycięscy Brytyjczycy mogą rozpocząć bezpieczny odwrót”. MEDIALNE CUDA Co ciekawe, po tej bitwie niemieccy oficerowie podobno Chociaż było to pierwsze duże starcie Brytyjskiego Korpu- stwierdzili, że Anglicy użyli gazów bojowych, bo na ciałach su Ekspedycyjnego w tej wojnie, to bitwa ta, na tle później- swoich żołnierzy nie widzieli śladów po kulach. szych niewyobrażalnie krwawych starć, poszłaby w niepa- Po artykule w „Evening News” do autora zaczęły napływać mięć historii, gdyby nie artykuł w prasie brytyjskiej. Arthur listy od czytelników, którzy chcieli poznać źródła tekstu. 112 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA wojny i pokoje

Wtedy Arthur Machen na łamach gazety podał „The Bowmen” (Łucznicy), w której autor zawarł informację, że jego opowieść to fikcja literacka. opowieści fantastyczne i legendy wojenne. Oczy- Mimo tego wyjaśnienia na wyspach wybuchła wiście nie zabrakło tej o anielskiej interwencji „anielska euforia”. Ludzie zaczęli wierzyć, że na- w Mons. I chociaż pisarz na wstępie zaznaczył, że prawdę za cudownym ocaleniem ich rodaków sta- wszystkie opowiadania są wytworem jego fanta- ły siły wyższe. Tekst Machena cieszył się taką po- zji, ludzie i tak wiedzieli swoje. Oficjalna propa- pularnością, że był wielokrotnie przedrukowywa- ganda nie dementowała tych doniesień, ponieważ ny. Co więcej, do Wielkiej Brytanii zaczęły na rękę było podtrzymywanie w społeczeństwie napływać z Europy listy od żołnierzy, którzy też przekonania, że Bóg sprzyja entencie, a kajzerow- widzieli zjawy. scy żołnierze to wysłannicy diabła. Szer. J. East z pułku Lincolnshire, który za- bezpieczał odwrót korpusu z Mons, na łamach PERFEKCYJNA SOCJOTECHNIKA? „Evening News” w 1915 roku tak opisał to, co Niektórzy twierdzili, że anielscy łucznicy to du- sam miał zobaczyć: „Niecałe 200 metrów przed chy rycerzy, którzy polegli w bitwie 600 lat wcze- nami długi szereg białych postaci, ciągnących śniej. 26 sierpnia 1346 roku w pobliskiej miejsco- się od domu do domu. Wykonywały one tajem- wości Crécy mająca miażdżącą przewagę liczebną nicze ruchy rękami. Na Boga! – zawołał jeden ciężka jazda rycerstwa francuskiego została bo- z żołnierzy – co to jest? Nikt mu nie odpowie- wiem pokonana przez dużo mniejsze wojska króla dział. Wszyscy jednak czuli w głębi serca, że Edwarda III. Zwycięstwo Anglikom przynieśli białą barykadę zesłała jakaś niewidzialna siła, właśnie łucznicy, którzy zdziesiątkowali zakute aby ochronić ten mały oddział angielski. Wyco- w ciężkie zbroje rycerstwo króla Filipa VI i jego faliśmy się. Milczeliśmy, dopóki nie znaleźliśmy europejskich sojuszników. Tak więc zbieżność się daleko od Mons. Powiedziałem, że były to pobliskich miejsc, a nawet dat nie wydaje się anioły, i nikt nie zaprzeczył”. przypadkowa. Uczestnikom bitwy ukazywali się nie tylko Co do samego miejsca, to patronem belgijskiej łucznicy, aniołowie czy św. Jerzy. Dwaj anonimo- miejscowości Mons jest św. Jerzy – chrześcijański wi żołnierze, których rewelacje również opubliko- męczennik, uznawany za patrona żołnierzy. I to wano w prasie, opisywali „postać kobiety w dzi- właśnie pod murami tego miasta, jak głosi legen- wacznym czepku z daszkiem i w jasnobłękitnej da, miał pokonać smoka. Według doniesień spódnicy. Kobieta ta wielokrotnie stawała im na świadków „objawienia”, to właśnie św. Jerzy do- linii ognia”. Brytyjczycy widzieli zjawy w czasie wodził anielskimi łucznikami, którzy pokonali samej bitwy o Mons i w trakcie odwrotu. Jak za- wojska kajzera w sierpniowe lato 1914 roku. pisał w 1916 roku Tim Carew, żołnierz 4 Pułku Dziś już się nie dowiemy, czy zbieżność posta- Królewskich Fizylierów: „Obudziwszy się nagle ci, miejsc i dat była przypadkowa, czy specjalnie z narkotycznego snu, ujrzeli anioły, które stały wybrana przez Machena. Nie jest również wyklu- nad nimi, młode kobiety ze skrzydłami zdumie- czone to, że w czasie walki, w sytuacji niespoty- wającej, eterycznej piękności. Pocieszały żołnie- kanego napięcia, żołnierze mogli doznać zbioro- rzy, że Bóg jest z nami podczas strasznego mar- wych halucynacji. Nawet bowiem szef wywiadu szu i doprowadzi ich bezpiecznie do celu”. Brytyjskiego Korpusu Ekspedycyjnego w swoich Takie opowieści zamieszczane w prasie utrwa- pamiętnikach zapisał, że wśród żołnierzy pano- W 1915 roku ukazała się liły obraz cudownego ocalenia rodaków przed wała nieznana wcześniej psychoza na temat du- powieść Arthura Machena „The Bowmen” widmem całkowitej zagłady w obliczu przeważa- chów. Faktem jest natomiast, że legenda o anio- (Łucznicy), w której autor jących sił wroga. W 1915 roku, w formie książko- łach z Mons nadal jest żywa w społeczeństwie zawarł legendy wojenne. wej ukazała się powieść Arthura Machena brytyjskim. n

DUCHY WOJNY

 Św. Wojciech podobno pokazał się rzy w czasie Bitwy Warszawskiej światowej w bitwie pod Augustowem na niebie w trakcie bitwy pod Grun- 1920 roku. Na ten widok setki bolsze- i Łuckiem. waldem. wików podobno porzuciło broń i rato-  W II wojnie światowej w trakcie bitwy  Białą postać Matki Boskiej widziano wało się histeryczną ucieczką. w Ardenach w grudniu 1944 roku na murach klasztoru w czasie obrony  Zjawa Joanny d’Arc na koniu miała gen. George Patton rozkazał kapelano- Jasnej Góry przed Szwedami. prowadzić do boju francuskich żołnierzy wi wojskowemu ułożyć specjalną  Matkę Boską Łaskawą – patronkę w 1918 roku w czasie bitwy nad Marną. modlitwę błagalną o dobrą pogodę, Warszawy wynurzającą się znad linii  Maryja Dziewica wspierała carskich by poderwać lotnictwo alianckie do polskich wojsk, widziało tysiące żołnie- żołnierzy na froncie wschodnim I wojny ataku na zagony pancerne SS. n

NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA 113 |wojny i pokoje Z PRZEDWOJENNEJ POLSKI ZBROJNEJ|

ANNA DĄBROWSKA Pierwszy solenizant Polska składa najszczersze życzenia mężowi stanu,

NARODOWE ARCHIWUM CYFROWE ARCHIWUM NARODOWE którego dostojny urząd jest symbolem Majestatu Rzeczypospolitej.

dniu dzisiejszym obchodzi dzenia, mężem wielkiej nauki, lecz jesz- nem prezydenta, aby złożyć życzenia. święto swoich imienin Najdo- cze Najdostojniejszym Obywatelem, „Panu Prezydentowi Rzeczpospolitej Wstojniejszy Gospodarz Polski, uosabiającym najpiękniejsze cechy pol- Najwyższemu Zwierzchnikowi Sił Włodarz wszystkich ziem Rzeczypospo- skiego plemienia. Zbrojnych ślę w imieniu wojska najlep- litej, Najwyższy Zwierzchnik Sił Zbroj- „Dlatego w dniu imienin Pana Prezy- sze z głębi serc żołnierskich płynące ży- nych, Prezydent profesor Ignacy Mo- denta kierujemy wszyscy myśli nasze czenia”, taką depeszę wysłał z kolei Mo- ścicki”, pisano na pierwszej stronie 1 lu- i serca w stronę warszawskiego Zamku ścickiemu minister spraw wojskowych tego 1937 roku w „Polsce Zbrojnej”. i jak szeroka i długa jest ziemia polska, marszałek Józef Piłsudski. płyną ku niemu najbardziej serdeczne Dziewięć lat później, z okazji imienin DEPESZA DO ZAKOPANEGO życzenia, płynie strumień miłości ze prezydenta, zaplanowano w warszaw- Jak podkreślano w wojskowej gazecie, wszystkich serc polskich”. skim teatrze Żołnierza Polskiego uroczy- Rzeczpospolita Polska może się po- W dzienniku 1 lutego 1929 roku in- stą akademię dla żołnierzy garnizonu szczycić, iż jej prezydent jest nie tylko formowano, iż poprzedniego wieczoru stołecznego. „W programie przemówie- pełnym zasług obywatelem, chlubnym prezes Rady Ministrów Kazimierz Bar- nia okolicznościowe, koncert orkiestry, bojownikiem jej niepodległości i odro- tel wyjechał do bawiącego w Zakopa- śpiewy i deklamacje, przedstawienie ko-

PITAWAL kwestie wierności”, czytamy w „Polsce Zbrojnej”. Dlatego w ciągu sześciu lat para kłóciła się i rozchodziła kilkanaście Zakochany do szaleństwa razy. „Zawsze jednak Nowak przebaczał Nowak błyskawicznie wydobył rewolwer w końcu żonie, którą szalenie kochał i następowała zgoda”. i począł strzelać na oślep. W marcu 1932 roku Nowakowa znów porzuciła męża, okradła go z gotówki yły szeregowy pułku piechoty Stefan kównę. Niespełna rok później odbył się i uciekła z Rembertowa do Warszawy. BNowak zatrudnił się po wyjściu ślub młodej pary. Pożycie małżonków od Ulokowała się u swojej siostry Olgi na z wojska jako szofer w fabryce Pocisk pierwszej chwili nie należało do szczę- ulicy Czernikowskiej 181. Kiedy następ- w Rembertowie. Tam poznał pracującą śliwych. „Podobno z winy małżonki, nego dnia Nowak przyjechał autem do w tym samym zakładzie Annę Iwaniu- która miała zbyt nowoczesne poglądy na mieszkania szwagierki, zastał tam żonę 114 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA wojny i pokoje

medii »Bilecik miłosny« i wodewilu Zdaniem mjr. Krzysztofa Grządow- »Tyrolskie piosenki«”, zapowiadano. skiego trudno było zrobić lepszy wybór. Z okazji imienin gazeta przypominała „Prezydent czczony jest powszechnie za życiorys prezydenta, podkreślając, że niepospolite zasługi naukowe i kryszta- troszczy się on o sprawy ojczyzny i pra- łowy charakter, niezmordowaną twórczą POLSKA ZBROJNA cuje nie dla zarobków, ale korzyści Pol- pracę, niezwykłe zalety serca i umysłu. 20 LUTY 1934 ROKU ski. „Jeśli dawniej twierdzono, że Polacy Te walory wewnętrzne uzupełnia wspa- umieją tylko umierać za Ojczyznę, to ży- niała postać reprezentacyjna, oblicze cie profesora jest jaskrawym przykładem pełne powagi i piękna, dostojność i wy- zaprzeczenia powyższego twierdzenia tworność obejścia. Zawsze gorliwy, do- GEN. DYW. oraz wzorem, jak należy żyć i pracować kładny, stanowczy i konsekwentny mąż GUSTAW dla kraju”, zaznaczył w 1931 roku dzien- stanu wysokiej miary”. ORLICZ-DRESZER, nikarz „Polski Zbrojnej”. Pisano w 1934 roku, że wspólnie Jak opisywał, w rodzinnym domu z Piłsudskim prezydent przeprowadził INSPEKTOR ARMII: Mościckich panowała atmosfera patrio- Polskę przez okres wielkich niebezpie- tyczna. Dziadek prezydenta brał udział czeństw zewnętrznych i ciężkich zma- uszając w 1914 roku na w powstaniu listopadowym, ojciec wal- gań wewnętrznych. „Dziś istnienie i roz- Rwojnę z Rosją spodziewał czył w zrywie styczniowym. Sam Mo- wój Polski wspiera się na dwóch mę- się Komendant Józef Piłsud- ścicki w czasie, gdy studiował chemię na żach, których nam pozazdrościć może ski, że naród oświadczy się za nim politechnice w Rydze, brał udział w aka- niejeden z większych narodów”. i uzyska on siłę polityczną, która demickim ruchu niepodległościowym, drobne oddziały zdoła powiększyć do a podczas wojny był zwolennikiem idei ŻYCIE SZEREGOWEGO poważnych sił wojskowych. Rachuby Józefa Piłsudskiego. Pracując w Szwaj- Reporter dziennika zapewniał także, te zawiodły się. Wkraczających strzel- carii, przyszły prezydent wynalazł, skon- że prezydent pracuje nad sprawami go- ców witano w Królestwie nie- struował i opatentował aparat do otrzy- spodarczymi armii, myśli o przemyśle chętnie lub wręcz wrogo, niedo- mywania tlenku azotu przy użyciu ener- wojennym i obronie ekonomicznej kraju ceniając wielkiego ich znaczenia gii elektrycznej. Potem objął katedrę oraz interesuje się życiem żołnierzy. politycznego oraz wielkości Politechniki Lwowskiej i stworzył Che- „Podczas objazdów nie tylko jest chwili dziejowej. miczny Instytut Badawczy w Warsza- świadkiem odprawianych na jego część wie. „Najwybitniejszym jednak dziełem oficjalnych reprezentacji, ale też z troską było uruchomienie w 1922 roku opusz- ojcowską bada szarą i żmudną codzien- czonej i ogołoconej przez niemiecki per- ność żołnierza. Zwiedza dokładnie puł- Ogłoszenia retro: sonel, pozbawionej dokumentacji tech- ki i wnika z serdecznością w materialne nicznej i splądrowanej fabryki związków i duchowe istnienie szeregowego. Dlate- azotowych w Chorzowie”. go wszędzie witany jest z największym entuzjazmem, który płynie z miłości POSTAĆ REPREZENTACYJNA do niego”. Po przewrocie majowym podczas Jak zapewniano w 1938 roku na ła- Zgromadzenia Narodowego wybrano mach „Polski Zbrojnej”, życzenia całego desygnowanego przez Piłsudskiego pro- kraju skupiają się w jednogłośnym fesora Mościciego. „1 czerwca 1926 ro- okrzyku, aby prezydent jak najdłużej po- ku został 281 głosami wybrany na pre- został na najwyższym urzędzie. „Niech zydenta, a los złożył w jego ręce honor Polska odnajdzie w jego dostojnej oso- piastowania Majestatu Polski”. bie symbol własnej przyszłości”. n

w towarzystwie młodego człowieka. rator runął na ziemię raniony w plecy, Wezwano pogotowie, które przewio- Mąż zaczął perswadować Annie, aby a dwie kule ugodziły w nogę znajdującą zło Ratawskiego i Marię do szpitala wracała z nim do Rembertowa. „Nowa- się w tym samym pokoju siostrzenicę Dzieciątka Jezus. Dziewczyna przeży- kowa jednak kategorycznie odmówiła Anny, 19-letnią Marię Aleksiejewnę. ła, ale rany młodego mężczyzny oka- i oświadczyła z ironią, że młody czło- Dokonawszy tego czynu, oszołomio- zały się tak ciężkie, że kilka dni potem wiek, którym okazał się 23-letni Alek- ny Nowak wybiegł z mieszkania przez zmarł. sander Ratawski, jest pod każdym nikogo nieścigany, wsiadł do auta i poje- Nowak stanął przed sądem, który ska- względem lepszy od niego. Wtedy chał na ul. Nowy Świat do powiatowej zał go na dziesięć lat ciężkiego więzie- Nowak stracił panowanie nad sobą, bły- komendy policji, gdzie oddał się w ręce nia. „Tak niski wyrok podyktowany był skawicznie wydobył rewolwer i począł sprawiedliwości. Na miejsce tragedii nienaganną opinią oskarżonego z wojska strzelać na oślep”. przybyli przedstawiciele władz policyj- i pracy oraz zeznaniami znajomych, któ- Następstwa były tragiczne. Trafiona nych, z naczelnikiem urzędu śledczego rzy świadczyli o jego uczciwości, wier- w usta Nowakowa padła trupem. Jej ado- komisarzem Józefem Suchenkiem. ności i szalonej miłości do żony”. n NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA 115 |wojny i pokoje NIEZWYKŁE MASZYNY|

eśli ktoś miał jeszcze jakieś wątpliwości po Japończycy, którzy po wyeliminowaniu z walki japońskim ataku na Pearl Harbor, które okrę- stacjonujących w Pearl Harbor pancerników ty będą najważniejsze w wojnie na Pacyfiku, US Navy dominowali na morzu przez pierwsze Jto rozwiały je stoczone kilka miesięcy póź- miesiące 1942 roku, po utracie czterech lotni- niej bitwy na Morzu Koralowym i o Midway. skowców pod Midway znaleźli się w defensywie. W obu wrogie jednostki były atakowane przez sa- Ich sytuację pogorszyły kolejne straty jednostek moloty operujące z lotniskowców. W tych star- tej klasy. Tymczasem amerykańska machina wo- ciach okręty amerykańskie i japońskie nie oddały jenna nabierała coraz większego tempa. W stocz- do siebie ani jednej salwy. niach USA budowano dziesiątki nowych lotni-

TADEUSZ WRÓBEL LOTNISKOWCE HYBRYDOWE Zdesperowani Japończycy próbowali wzmocnić swą flotę walczącą z Amerykanami na Pacyfiku, przebudowując na lotniskowce dwa stare pancerniki.

116 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA wojny i pokoje

skowców. Japoński przemysł miał zaś problem Jednak naprawdę ogromną modernizację obu z dostarczeniem Cesarskiej Marynarce Wojennej pancerników przeprowadzono w latach 1934– następców utraconych okrętów. –1937. Zostały wówczas wydłużone do około 216 m ich kadłuby. Znowu dokonano przeróbek POTĘŻNA ARTYLERIA nadbudówek (usunięto jeden z kominów) Jednym z japońskich pomysłów zwiększenia i wzmocniono opancerzenie niektórych punktów potencjału lotnictwa morskiego była przeróbka na okrętu. Modernizacji poddano też napęd pancer- lotniskowce starych pancerników. W Tokio zapa- ników. Zniknęły kotły opalane węglem. dła decyzja, że zostaną przebudowane dwa okrę- W tym okresie dokonano też bardzo dużych ty, „Hyuga” i „Ise”, zwodowane w czasie I wojny zmian w uzbrojeniu japońskich okrętów. Usu- światowej. Pancerniki tego typu miały tuż po wej- nięto cztery działa 140-milimetrowe, cztery ściu do służby 36,5 tys. t pełniej wyporności 76-milimetrowe oraz wyrzutnie torped. W ich i 208 m długości. Ich główne uzbrojenie składało miejsce na pokładzie każdego z pancerników się z 12 dział kalibru 356/45 mm rozmieszczo- pojawiło się nowoczesne uzbrojenie przeciw- nych po dwa w sześciu wieżach. Dodatkowo mia- lotnicze: cztery podwójne działa kalibru ły początkowo 20 pojedynczych dział kalibru 127/40 mm, cztery pojedyncze kalibru 40/62 mm 140/50 mm i sześć wyrzutni torped. Jednak oraz pewna liczba karabinów maszynowych w okresie międzywojennym pancerniki kilka razy kalibru 13,2 mm. Zwiększono też do 43 o kąt modyfikowano, co miało związek z pojawieniem podniesienia największych dział. się nowego groźnego przeciwnika dla okrętów Tuż po zakończeniu wielkich prac moderniza- wojennych – lotnictwa. Już w 1921 roku zamon- cyjnych, w 1937 roku pancerniki ponownie tra- towano na nich po cztery działa przeciwlotnicze fiły do stoczni, gdzie usunięto z nich działa kalibru 76/40 mm. Dziesięć lat później przebudo- 40-milimetrowe i karabiny maszynowe. W za- wano nadbudówki pancerników, zwiększono kąt mian dostały dziesięć podwójnych działek podniesienia 356-milimetrowych dział z 25 do przeciwlotniczych kalibru 25/60 mm. Po tych 30o oraz dodano platformę lotniczą i trzy wodno- zmianach pełna wyporność obu okrętów zwięk- samoloty. Potem zamontowano jeszcze katapultę. szyła się do około 40 tys. t. OKRĘTY, W KTÓRYCH PRZEBUDOWĘ WŁOŻONO SPORO WYSIŁKU, PRAKTYCZNIE NIE BYŁY UŻYWANE W DZIAŁANIACH BOJOWYCH KURE MARITIME MUSEUM

NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA 117 |wojny i pokoje NIEZWYKŁE MASZYNY|

W 1943 ROKU PODSTAWOWĄ ZMIANĄ było usunięcie dwóch rufowych wież artylerii głównej, ważących po 864 t.

Następne modernizacje miały miejsce już w trakcie wojny karabin maszynowy kalibru 12,7 mm na tylnym stanowisku na Pacyfiku. W 1942 roku „Hyuga” stracił w wyniku eksplo- strzeleckim. zji jedną z wież głównej artylerii. W zamian dostał cztery po- Przy okazji przebudowy na lotniskowce zmodyfikowano trójne działa 25-milimetrowe i radar. „Ise” w tym czasie też uzbrojenie okrętów, które teraz miały po cztery podwójne wie- otrzymał radar. że z działami 356-milimetrowymi. Liczba zaś dział 127-mili- metrowych zwiększyła się do 16 (8x2). Mniejszych, potrój- WIELKA PRZERÓBKA nych 25-milimetrowych było 19. Usunięto za to ich wersję po- W 1943 roku oba okręty trafiły do stoczni w Kure i Sasebo, dwójną. Okręty wyposażono też w trzy radary. Konsekwencją gdzie w ciągu kilku miesięcy przebudowano je w pancerniki- zmian było wydłużenie jednostek do 219,6 m, przy jednocze- -lotniskowce. Podstawową zmianą było usunięcie dwóch rufo- snym spadku ich pełnej wyporności do 38,7 tys. t. wych wież artylerii głównej, ważących po 864 t. Znikły też W 1944 roku znowu wzmacniano uzbrojenie przeciwlotni- dwie barbety ważące po 800 t. W ich miejscu powstał betono- cze lotniskowców hybrydowych. „Hyuga” otrzymał jeszcze wy pokład lotniczy o długości 70 m i szerokości 28 m. Han- osiem, a „Ise” tuzin potrójnych dział 25 mm. Na obu zamon- gar pod nim miał taką samą szerokość i 40 m długości. Z bo- towano też po 11 pojedynczych tego kalibru. Potem dostały ku pokładu zamontowano żuraw do podnoszenia i opuszcza- po sześć wyrzutni rakiet przeciwlotniczych, każda z 30 poci- nia samolotów, których na każdym z okrętów mogło być do skami 127-milimetrowymi. Na przełomie października i listo- 22. Na pokładzie było miejsce dla dziewięciu. Dwa następne pada 1944 roku, by poprawić możliwość prowadzenia ognia mogły być umieszczone na katapultach typu 1 nr 2 model 5 z dwóch wież z działami 356-milimetrowymi, usunięto z nich (dla samolotów o masie 4600 kg), a pozostałe w hangarze. katapulty. Japończycy postanowili, że grupa lotnicza na hybrydowym lotniskowcu będzie miała dwa typy samolotów. Na okręcie NIESPEŁNIONE NADZIEJE mogło stacjonować do ośmiu bombowców nurkujących Yoko- Okrętów, w których przebudowę włożono sporo wysiłku, suka D4Y Suisei model 21. Samolot, mający amerykańskie praktycznie nie używano w działaniach bojowych. Jedyną więk- oznaczenie Juddy, Japończycy opracowali na podstawie pro- szą ich misją był udział w bitwie w Zatoce Leyte 25 październi- jektu niemieckiego bombowca nurkującego He 118. Dwu- ka 1944 roku, gdzie Amerykanie ostatecznie rozbili flotę japoń- osobowa maszyna, uzbrojona w trzy karabiny maszynowe ską. Lotniskowce hybrydowe, choć doznały uszkodzeń – „Hy- – dwa kalibru 7,7 mm i jeden 7,92 mm, mogła przenosić uga” został trafiony bezpośrednio bombą – przetrwały. bomby o masie 500 kg. Zasięg DY4 wynosił 1465 km. Pro- Od lutego 1945 roku pancerniko-lotniskowce stacjonowały blem z tymi samolotami polegał na tym, że choć mogły wy- w bazie morskiej Kure, gdzie pełniły funkcję baterii przeciw- startować z „Hyuga” czy „Ise”, to nie mogły z powrotem na lotniczych. W marcu oba zostały uszkodzone w wyniku ame- nich wylądować, bo pokład lotniczy był zbyt mały. rykańskich ataków. Ostatecznie lotnictwo US Navy rozprawi- Lepiej przystosowany do operowania z lotniskowca hy- ło się z nimi latem 1945 roku. 28 lipca „Ise”, trafiony bezpo- brydowego był wodnosamolot pływakowy Aichi E16A Zu- średnio 18 bombami 454-kilogramowymi, zatonął na płytkiej iun. Mógł bowiem lądować na wodzie, skąd za pomocą żu- wodzie. Jego bliźniaka spotkał ten sam los, gdy uderzyło rawia wciągano go na pokład. Maszyna, której Amerykanie w niego dziesięć bomb. W ataku tym wzięły udział myśliwce nadali oznaczenie Paul, była przeznaczona do zadań rozpo- F4U Corsair, bombowce nurkujące SB2C Helldiver i inne znawczych. Jednak Zuiun był też przystosowany do wyko- z lotniskowców „Hancock”, „Bennington” „Ticonderoga” nywania misji uderzeniowych, bo mógł przenosić jedną i „Lexington” oraz bombowce B-24 Liberator z Okinawy. bombę 250-kilogramową lub dwie 60-kilogramowe. Samo- Oba japońskie okręty zostały podniesione z dna i złomowane lot miał dwa działka kalibru 20 mm w skrzydłach i ruchomy w latach 1946–1947. n 118 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA na spocznij |OPOWIEŚCI Z REZERWĄ|

WŁODZIMIERZ arosław M. był najmłodszym dowódcą kompanii w pułku. W końcu lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku awans podporucznika na to stanowi- KALETA sko nie zdarzał się często. Zwłaszcza gdy był do niego przypisany etat Jmajora. Do anegdoty przeszły opowieści kadry o telefonach, jakie oficer otrzymywał z domu: „Mówi żona porucznika M. na etacie majora. Proszę męża do telefonu”. Porucznik głowę nosił wysoko, nigdy się nie uśmiechał, a z podwładny- mi rozmawiał jedynie służbowo. Był przekonany, że groźna mina i surowy ton zapewnią mu autorytet, którego nie dawał niski stopień. W połowie lat siedemdziesiątych nasz bohater, już w stopniu kapitana, rozpoczął studia w Akademii Sztabu Generalnego. Jako pierwszy dostał zadanie opracowa- nia planu rekonesansu stanowisk dowodzenia. Zrobił to bardzo dokładnie. Po przybyciu osinobusem na pierwsze stanowisko ćwiczący sprawdzili, czy miejsce odpowiada wymaganiom, których w dowódczym katalogu jest bez liku. Następnie grupa przejechała na kolejne stanowisko. Po kilkunastu go- dzinach takiej pracy oficerowie byli zmęczeni i głodni, tyle że w planie re- konesansu nie uwzględniono przerwy. Późnym popołudniem zezłoszczeni żołnierze wrócili do Rembertowa. Kapitana M. od tego czasu traktowano „per noga”. O tym, że ludzi można traktować inaczej, służbista przekonał się kilka ty- godni później, podczas kolejnych zajęć w polu. Tym razem plan rekonesansu opracował kpt. Krzysztof K. W trakcie przejazdu na kolejne stanowisko pra- cy, oddalone od pierwszego o kilkadziesiąt kilometrów, przewidziany był po- stój w regionalnej gospodzie na flaki i kaszankę na gorąco. Po takiej uczcie na następnym stanowisku pracowano sprawnie i akademicy w dobrych hu- morach wrócili na uczelnię. Autor tego planu został starszym grupy. Nasz bohater przekonał się wówczas, że autorytet dowódcy nie zależy od jego groźnej miny czy stopnia, lecz od właściwego traktowania żołnierzy. Od tego czasu kapitan M. hołdował maksymie, że dla mądrego dowódcy zawsze są ważne stosunki międzyludzkie w pododdziale. Warto było. Kie- dy w stopniu pułkownika M. odchodził na wysokie stanowisko do Warsza- wy, od kadry usłyszał, że był jej najlepszym dowódcą. n Lekcja dowodzenia

BYŁ PRZEKONANY, PPŁK W ST. SPOCZ. WŁODZIMIERZ KALETA SŁUŻYŁ W 7 ŁUŻYCKIEJ DYWIZJI ŻE GROŹNA MINA I SUROWY DESANTOWEJ. TON ZAPEWNIĄ MU AUTORYTET, KTÓREGO NIE DAWAŁ NISKI STOPIEŃ NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA 119 horyzonty

120 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA |WETERANI|

MAŁGORZATA SCHWARZGRUBER TANIEC ANIOŁÓW Pokonali własne słabości, zdobyli Arktykę. KAROL NOWICKI KAROL

NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA 121 |horyzonty WETERANI|

otarli na koniec świata, bo dalej na północ nie ma już żadnej miejscowo- ści. Tylko białe niedźwiedzie. Spro- stali wyzwaniom, jakie postawiła przed nimi ta wyprawa: nie dali się pogodzie, polarnym drapieżnikom oraz pokonali własne słabości i nie- pełnosprawność. Kiedy znajomi pytali Jarosława Kurowskiego, któremu podczas misji w Bośni mina urwała nogę, po co tam jedzie, odpowiadał: „Gdy podnoszę rękawicę, to już jej nie puszczam”. Także Tomasz Rożniatowski, który w wybuchu miny w Afganistanie stracił rękę, chciał sprawdzić się w trudnych wa- runkach. Dlatego obaj dołączyli do ekipy wypra- wy arktycznej Spitsbergen Arctic Expedition 2014, którą objął patronatem minister obrony na- Drodowej. Wzięli w niej udział także Jacek Żebryk mowy członków Stowarzyszenia Rannych i Po- i Przemek Wójtowicz, „nieco” mniej poszkodowa- szkodowanych w Misjach poza Granicami Kra- ni weterani. Żartowali, że Przemek był prawą ręką ju. „Okazało się, że możemy dołączyć do grupy Tomka, a Jacek lewą nogą Jarka. osób z innych służb, którzy się tam wybierają. „Nasz udział w tej wyprawie miał pokazać, że Nie chcieliśmy jechać na wycieczkę, lecz wziąć niepełnosprawność nie musi być przeszkodą udział w ekstremalnej wyprawie”, mówi Prze- w podejmowaniu różnych wyzwań, także fizycz- mek Wójtowicz. Inspiracją była podobna eska- nych”, tłumaczy Tomasz. Według Jarka przełamy- pada, którą w 2012 roku zorganizowali na bie- wanie własnych słabości ma udowodnić innym gun północny Brytyjczycy. poszkodowanym weteranom, że powinni w siebie Potrzebny na wyprawę sprzęt dostali od sponso- wierzyć. Zarówno Rożniatowski, jak i Kurski to rów, którzy wspierają środowisko weteranów także byli żołnierze powietrznodesantowi, obaj dumni przy innych okazjach. Puchowe kurtki i odzież ter- z czerwonego beretu. Dla obu była to pierwsza tak moaktywną – od firmy Helikon-Tex. Urządzenia ekstremalna wyprawa, ale – jak zgodnie podkre- wielofunkcyjne z nawigacją oraz bilety lotnicze za- ślają – poradzili sobie znakomicie. pewniła ASUS Polska. Dzięki dofinansowaniu Fun- „Ciężko było tylko przy ubieraniu, musiałem dacji MG-13 mogli kupić specjalistyczne wyposa- prosić kolegę o zawiązanie butów”, wspomina żenie przydatne w lodach Arktyki, między innymi Tomasz, któremu brak ręki nie przeszkadza ani buty, które pozwalały na spacer po oblodzonej po- w skokach na spadochronie, ani w nurkowaniu. wierzchni przy temperaturze minus 30 stopni. Proteza nogi nie wykluczyła Jarka z organizowa- Trasa podróży wiodła z Gdańska, przez norwe- nych przez Stowarzyszenie Rannych i Poszkodo- skie miasta Oslo i Tromso, na arktyczny archipelag wanych w Misjach poza Granicami Kraju kilku- Svalbard, którego największą wyspą jest Spitsber- nastokilometrowych wędrówek po Bieszczadach. gen. Plan był taki, że przez pięć dni będą na skute- Podczas arktycznych mrozów musiał tylko zadbać rach śnieżnych eksplorować lodowce. Pogoda nieco o dobre ogrzewanie lewej nogi, w której ma także skorygowała te zamiary. ubytki mięśniowe. Miasteczko Tromso, które zwiedzili po drodze, przywitało ich drobnym, bijącym po twarzy zmro- WYPRAWA W NIEZNANE żonym śniegiem. Było szaro. „Czy tak samo bę- Pomysł wyjazdu na Spitsbergen narodził się dzie na Spitsbergenie?”, zastanawiał się Jarek (na- kilka miesięcy temu, w czasie koleżeńskiej roz- stępnego dnia okazało się, że na Spitsbergenie nie 122 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA horyzonty

Po raz kolejny udało się udowodnić, że rehabilitacja przez sport i re- kreację to podstawowa droga do zdrowia psychicznego i kondycji fi- zycznej rannych żołnierzy.

TRASA PODRÓŻY WIODŁA

Z GDAŃSKA, NOWICKI KAROL

ma szarówki, lecz panują ciemności nocy polarnej). Przeszli PRZEZ mostem prowadzącym do wyspy Tromsøya, na której jest poło- żone miasto. „Panorama pięknie oświetlonego Tromso to był NORWESKIE bajeczny widok, jak z filmów Dinseya”, wspomina Jarek. Stamtąd polecieli do krainy ciemności, na Spitsbergen. MIASTA OSLO W KRAINIE CIEMNOŚCI Na miejscu okazało się, że ze względu na trudne warunki at- mosferyczne nie dostali pozwolenia na rozbicie namiotów na I TROMSO, NA lodowcu. Wiał przenikliwy wiatr, a zasnute chmurami niebo nie dawało nadziei na pojawienie się zorzy. Podczas nocy ark- tycznej na Spitsbergenie nie ma turystów, tylko latem są organi- ARKTYCZNY zowane spływy kajakowe, rejsy statkiem, wycieczki w głąb lo- dowca. W grudniu Spitsbergen był skuty lodem, pokrytym je- dynie cienką warstwą śniegu, nie można było jeździć na ARCHIPELAG skuterach. Pozostały piesze wycieczki – do jaskiń lodowych, sztolni górniczych, na lodowiec. Byli zdani na własne nogi, SVALBARD, a Jarek po raz kolejny docenił kijki nordic-walking. Nie zawsze udało się odnaleźć wejście do lodowej jaskini, ukryte pod war- stwą padającego śniegu. Trasę trzeba było dokładnie wytyczyć, KTÓREGO bo w białej przestrzeni nie było punktów orientacyjnych. Zdro- wy rozsądek podpowiadał, że bez raków na butach i specjali- stycznego sprzętu nie ma co się dalej zapuszczać. NAJWIĘKSZĄ Ratrakiem („to taki bus na gąsienicach”, tłumaczy Przemek) pojechali na lodowiec. Jarek wyobrażał sobie, że będzie to po prostu gładka, pokryta lodem góra. I była góra, WYSPĄ JEST ale z olbrzymimi głazami i kamieniami oraz zamrożonym piachem. Tomek był zaskoczony, że nigdzie nie ma ani jedne- go drzewa. Patrzył w ciemność i myślał, że to dziwne, ale nie SPITSBERGEN działało to na niego przygnębiająco. NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA 123 |horyzonty WETERANI|

EKIPA SPITSBERGEN ARCTIC EXPEDITION 2014:

Leszek Bohl – polarnik jeżdżący na wózku, Maciej Wojciechowski – maratończyk i wykładowca Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie; motocykliści i podróżnicy: Maciej Salm, Izabela Kostrzewska i Konrad Skawiński, alpinista Mariusz Szczura- szek, funkcjonariuszka Biura Ochrony Rządu Katarzyna Żurek oraz dziennikarz Karol Nowicki. W wyprawie uczestniczyli także poszkodowani weterani: mł. chor. Przemysław Wójtowicz i ppor. Jacek Żebryk oraz kpr. Tomasz Rożniatowski i st. szer. Jarosław Kurowski.

W pełni sezonu turystycznego na wyspie przebywa 2 tys. lu- że po raz kolejny udało się udowodnić, że rehabilitacja przez dzi, a w archipelagu Svalbard żyje około 3,5 tys. niedźwiedzi sport i rekreację to podstawowa droga do zdrowia psychiczne- polarnych. Te kilkusetkilogramowe drapieżniki potrafią wy- go i kondycji fizycznej rannych żołnierzy. „Niepełnospraw- węszyć człowieka nawet z odległości kilku kilometrów. Spo- ność nie jest przeszkodą w uzyskaniu patentu płetwonurka tkanie z nimi może skończyć się tragicznie, dlatego osoby od- czy zdobyciu Spitsbergenu”, uważa Przemek. dalające się od osiedli mają obowiązek posiadania broni. „Wy- pożyczyliśmy mauzera. Pochodził z 1939 roku i miał nabitą na MARZENIA O ZORZY zamku swastykę. Podczas wypraw mieliśmy broń pod ręką, Wszyscy uczestnicy wyprawy mieli jedno marzenie: zoba- ale jej nie użyliśmy, bo nie spotkaliśmy niedźwiedzi”, opowia- czyć zorzę polarną. Wielu turystów specjalnie w tym celu da Jacek Żebryk. przyjeżdża na Spitsbergen z najodleglejszych zakątków świa- Nie natknęli się na nie także nad Morzem Arktycznym, gdy ta. Zdarza się, że opuszczają to miejsce niepocieszeni. „Nie postanowili zażyć morskiej kąpieli (choć podobno poprzed- potrafiłem jej sobie wyobrazić, kojarzyła mi się z gwiazdą be- niego dnia miejscowi widzieli spacerującego plażą białego mi- tlejemską z dzieciństwa”, przyznał Jacek. sia). W wodzie o temperaturze minus 1 stopień zanurzyli się Pierwsza zorza pojawiła się trzeciego dnia wyprawy. Z ho- na minutę. Potem opowiadali, że było to niezapomniane prze- telowych pokoi wyrwał wszystkich okrzyk Tomka: „Zorza!”. życie. W ciało wbijała się pajęczyna z tysiącem igieł. Najgor- Wybiegli przed baraki. „Wstyd się przyznać, ale kiedy spoj- sze okazało się jednak wyjście na brzeg. „Satysfakcja była rzałem w niebo i zobaczyłem ten niezwykły spektakl, zapo- ogromna, jak przed laty w desancie. Wspólne pokonywanie mniałem, co to ostrość, głębia ostrości… Nie da się opisać barier jednoczy i spaja, stajemy się zespołem”, mówi Jarek. słowami tego widoku. Nie oddają go w pełni zdjęcia. Zorzę po prostu trzeba zobaczyć”, mówi fotograf wyprawy Karol BIEG DLA ANDRZEJA Nowicki. „Był moim przyjacielem”, mówi o Andrzeju Filipku Zorza, która rozbłysła na niebie po zakończeniu biegu, by- Jacek Żebryk. Razem pojechali na misję do Iraku. Po po- ła nagrodą: za sportową rywalizację, za padający śnieg, prze- wrocie zamierzali wybrać się na urlop do Chorwacji. Atak nikliwy wiatr i 19 stopni na minusie. Wszyscy patrzyli zauro- na patrol grupy bojowej na drodze w północnej części czeni, jak na czarnym północnym niebie, którego nie rozświe- Diwaniji pokrzyżował te plany. Andrzej zginął. Teraz Jacek tlał księżyc, odegrał się spektakl wyreżyserowany przez postanowił uhonorować przyjaciela. Wymyślił, że podczas naturę. Gnane wiatrem słonecznym naładowane cząsteczki ze wyprawy weterani zorganizują na lodowcu zawody – I Bieg słońca były odpychane w okolicach biegunów magnetycz- Arktyczny Weteranów Poszkodowanych w Misjach nych od górnych warstw atmosfery. Wtedy gazy atmosferycz- im. sierż. Andrzeja Filipka. ne zaczynały świecić. Na poczcie, w supermarkecie i budynku, w którym urzędu- „Miejscowi mówili, że nie pamiętają takiego widoku. Za- je gubernator, rozlepili ogłoszenia, zapraszające mieszkań- zwyczaj zorza jest zielona, a nasza błyszczała na tle ciemnego ców i turystów do udziału w tej sportowej rywalizacji. Dla nieba wszystkimi kolorami tęczy. Rozświetlała ciemność nich bieg na trasie 3 km był hołdem oddanym koledze. Patro- przez niemal pół godziny, gdy zazwyczaj utrzymywała się za- nat nad imprezą objęli Klub Biegacza „Sprint” ze Świdwina ledwie kilka minut”, opowiada Jacek. i Wojskowy Klub Biegacza „Meta” z Lublińca. „Mieniła się nad naszymi głowami na żółto, niebiesko, „Przyłączyło się do nas kilkanaście osób. Dla mnie to było pomarańczowo, przybierała różne kształty”, wspomina spore wyzwanie, po raz pierwszy od lat pokonałem w dość Przemek. „Jej widok wynagrodził wszystkie trudy wyprawy”. szybkim tempie tak długi dystans. Nie czułem bólu, w głowie „Zdawało się, że aniołowie tańczą, rozwijają i zwijają świe- kołatała jedna myśl, że dam radę, że najgorsze to raz się pod- tliste szale”, pisał o zorzy Jan Parandowski. Jacek, Przemek, dać”. Na finiszu, to było niesamowite, nawet biegłem!”, opo- Tomek i Jarek nie mieli wątpliwości, że ten kolorowy spek- wiada Jarosław Kurowski. takl na niebie po zakończeniu biegu – zorza, która ułożyła się Przemysław Wójtowicz, który jest także pełnomocnikiem w kształt serca – był prezentem od Andrzeja Filipka. Stali, do spraw sporu i rekreacji w Stowarzyszeniu Rannych i Po- milcząc, zapatrzeni w niebo, w poczuciu, że odezwał się do szkodowanych w Misjach poza Granicami Kraju, podkreśla, nich z góry. n 124 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA horyzonty

Osobiste pytania Kandydaci do brytyjskiej armii będą pytani o orientację seksualną.

ak tłumaczy na stronie „The Guar- Jdian” brytyjskie ministerstwo obrony, zgromadzone informacje pozwolą le- piej zrozumieć różnorodność tamtej- szych sił zbrojnych. Na pytanie, czy jest się gejem, osoba wstępująca do wojska może odmówić udzielenia odpowiedzi. Jeśli jednak zdecyduje się ujawnić swo- ją orientację, jej odpowiedź zostanie za- pisana anonimowo w arkuszach staty- stycznych. Informacja ta nie będzie do-

SAAB DYNAMICS SAAB stępna dla przełożonych żołnierzy. Pytania mają też służyć zwiększeniu to- lerancji w brytyjskich siłach zbrojnych, Bitwa na morzu które w 2000 roku otworzyły się na służbę żołnierzy gejów. AD n Miłośnicy historii strzelali z XVII-wiecznego działa.

zwedzcy entuzjaści dziejów wojsko- bilny i niedługo po zwodowaniu Swości pracujący nad projektem zatonął. Teraz historycy postanowili „Vasa Gun Project” testowali na poligo- zbadać, jak skuteczna i celna była jego Podwodna nie Bofors Test Center replikę działa broń. Zbudowali dokładną replikę dzia- sprzed blisko 400 lat. Jest to dokładna ła i strzelali z niej do odtworzonego tajemnica kopia broni wydobytej w 2012 roku fragmentu kadłuba dawnego żaglowca. z wraku okrętu „Vasa”. Na początku Jak poinformowano na The History Dwie ekipy wyruszą XVII wieku, kiedy jednostkę zbudowa- Blog, próby były nagrywane, filmowa- szukać legendarnego no, była ona najpotężniejszym gale- ne i dokumentowane pomiarami radaro- onem na Morzu Bałtyckim, uzbrojo- wymi, a wnioski z nich będą opracowa- okrętu podwodnego. nym w 64 działa. Niestety, był niesta- ne jeszcze wiosną tego roku. AD n oszukiwania ORP „Orzeł”, któ- ry zaginął bez wieści podczas Ppatrolu na przełomie maja i czerwca 1940 roku, trwają od koń- ca II wojny światowej. Tym razem Prawie jak spróbują go odnaleźć dwie niezależne ekipy. Jeden zespół utworzą przedsta- jastrząb wiciele marynarki wojennej współpracują- Powstanie bezzałogowiec cy z Ministerstwem Kultury. latający z precyzją ptaków. Druga ekipa to historycy i nurko- wie z grupy Santi Odnaleźć Orła. pecjaliści z DARPA, amerykańskiej Obie wyprawy będą szukiwać Sagencji zajmującej się badaniami wraku na Morzu Północnym. w dziedzinie obronności, pracują nad Grupa marynarki sprawdzi projektem Fast Lightweight Autonomy do tego opracowanie specjalnych algo- miejsca, gdzie zlokalizowano (FLA), czyli małego, lekkiego i szyb- rytmów. Dzięki danym z czujników wraki, które swoimi wymiarami przy- kiego latającego drona, który mógłby i kamer pozwolą one nawigować lot pominają okręty podwodne. Badacze działać w budynkach. Bezzałogowiec w ciasnej przestrzeni nawet przy du- z Santi Odnaleźć Orła uważają nato- ma być zwrotny i szybki jak ptaki. żych prędkościach. Dron będzie w pełni miast, że okręt został zatopiony przez Dzięki temu będzie mógł poruszać się autonomiczny i zdolny przemieszczać przypadek przez brytyjski samolot. Bę- z prędkością do 20 m/s, omijając prze- się między budynkami i wewnątrz nich, dą go szukać w miejscach wskazanych szkody i to bez kontaktu z operatorem. poszukując tam na przykład wojsk w zapiskach brytyjskiej admiralicji i ra- Jak tłumaczy DARPA, potrzebne jest przeciwnika. AD n portach RAF-u. AD n NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA 125 |horyzonty KRÓTKA SERIA|

Gwiazdki dla stulatka odporucznikiem w stanie spoczynku Pzostał sierż. Jan Klisz. Nominację wręczył mu szef Wojewódzkiego Szta- bu Wojskowego w Krakowie płk Janusz Kurzyna. Kombatant mianowany na pierwszy stopień oficerski niedawno skończył 100 lat. Urodził się 27 paź- dziernika 1914 roku w Wołkowie na te- renie dzisiejszej Ukrainy. W 1938 roku został powołany do służby w 17 Pułku Piechoty w Rzeszowie, gdzie był ce- lowniczym 2 Kompanii ciężkich kara- binów maszynowych. Walcząc podczas kampanii wrześniowej, dostał się do Rekin na służbie niewoli i kolejne lata spędził w obozie US NAVY jenieckim na terenie Niemiec. Po wy- Pływający dron do złudzenia przypomina dużą rybę. zwoleniu obozu, pod koniec wojny za- ciągnął się do 7 Dywizji Piechoty. Brał z nią udział między innymi w forsowa- arynarka wojenna USA za- kin, lecz także pływa jak on, rozpę- niu Nysy Łużyckiej. Dosłużył się stop- kończyła testy nowego woj- dzając się za pomocą ruchów ogona”, nia plutonowego, a 40 lat temu, jako re- M skowego robota podwodnego. tłumaczy Michael Rufo, dyrektor Bo- zerwista, został awansowany do stopnia Opracowali go specjaliści z grupy Bo- ston Engineering, na stronie can- sierżanta. AD n ston Engineering Advanced Systems. dycms.org. Robot może być sterowany Dron o nazwie GhostSwimmer, który przez operatora lub działać automa- powstał w ramach projektu „Silent tycznie. Maszyna będzie pomagać Nemo”, do złudzenia przypomina re- w misjach rozpoznawczych, służąc na kina. Ma 1,5 m długości, waży 45 kg przykład do inspekcji podwodnych i może zanurkować na głębokość części okrętów. Na razie nie wiadomo, 90 m. „Dron nie tylko wygląda jak re- kiedy rekin trafi do armii. AD n Drapieżna dawna podejrzewał, że mogą się tutaj przygoda znajdować wielkie nazistowskie za- kłady, w których pracowano między innymi nad bronią atomową. Wskazy- wał na to podwyższony w tej okolicy poziom radioaktywności. Podziemne bunkry zbudowali więźniowie obozu Na Kamczatce niedźwiedź koncentracyjnego Mauthausen- -Gusen. Zaangażowanych w projekt zaatakował rosyjskiego Atomowe zakłady było nawet 320 tys. osób, z których żołnierza. wiele zmarło w czasie pracy – czytamy Hitlera na stronie warhistoryonline.com. Tajny ojskowy stojący na warcie na poli- kompleks Niemcy połączyli z pobliską Wgonie we wschodniej Kamczatce, W Austrii znaleziono tajną podziemną fabryką B8 Bergkristall, niedaleko granicy z USA, przeżył groź- fabrykę, w której Niemcy gdzie produkowano myśliwce. Po woj- ną przygodę. Podczas służby zaatako- pracowali nad bronią nie alianci odnaleźli fabrykę, ale nie wał go głodny niedźwiedź. Jak podaje odkryli zamaskowanego wejścia do agencja Cihan, zdarzenie nagrała kame- masowej zagłady. drugiego kompleksu. Sulzer natrafił na ra monitoringu. Widać na nim, że po niego dzięki dokumentom amerykań- krótkim pościgu zwierzak złapał żoł- odziemny kompleks bunkrów od- skiego wywiadu i lotniczym zdjęciom nierza. Na szczęście wojskowemu przy- kryto w pobliżu miasteczka RAF-u. Według wskazań georadaru, szli z pomocą koledzy, którzy zabili PSt. Georgen an der Gusen w Au- kompleks ma ponad 30 ha i mógł być niedźwiedzia. Dzięki ich interwencji strii. Prowadzący badania Andreas największą tajną fabryką broni zaatakowanemu nic się nie stało. AD n Sulzer, austriacki filmowiec, już od w III Rzeszy. AD n 126 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA horyzonty

Nauka przede wszystkim Zajrzeć Wojskowe Centrum Edukacji Obywatelskiej w głębiny ma już pięć lat. Powstał nowatorski skafander, który pozwoli ziałalność wychowawcza, kultu- chowawczej, przez dyscyplinę wojsko- nurkom odnaleźć dotąd ralna, oświatowa i edukacyjna to wą i ochronę dóbr kultury, po zasady niedostępne wraki D główne zadania powołanego organizowania działalności kulturalno- okrętów. z początkiem 2010 roku Wojskowego -oświatowej w jednostkach. Centrum Edukacji Obywatelskiej. In- Upowszechnianiu wiedzy o trady- ombinezon Exosuit waży 250 kg stytucja powstała z połączenia Wojsko- cjach i współczesności armii służą z ko- Ki wygląda jak skafander astronau- wego Biura Badań Historycznych lei organizowane przez WCEO konkur- ty. Dzięki niemu nurkowie poszukują- i Wojskowego Biura Badań Społecz- sy, olimpiady i zawody proobronne. Po- cy wraków statków i okrętów wojen- nych z Domem Żołnierza Polskiego. nadto placówka przygotowuje festiwale, nych leżących na dnie mórz będą mo- Powołana pięć lat temu placówka pro- przeglądy i konkursy artystyczne. Ist- gli swobodnie pracować pod wodą wadzi dziś bardzo szeroką działalność. niejące w strukturach centrum WBBS nawet do 50 godzin. Jak podaje portal „Jej najważniejszą formą są nasze róż- zajmuje się badaniami dotyczącymi zja- Nuytco.com, w skafandrze można norodne przedsięwzięcia edukacyjne, wisk zachodzących w siłach zbrojnych, zejść na głębokość około 300 m. w tym specjalistyczne szkolenia dla a WBBH opracowuje materiały doty- Kombinezon jest napędzany sterują- wojska”, podkreśla dyrektor Centrum czące historii wojskowości. cymi silnikami i – co najważniejsze prof. Aleksandra Skrabacz. Jak wyli- Jak zaznacza dyrektor Skrabacz, choć – jego aparatura oczyszcza powietrze cza, WCEO wspólnie z Akademią WCEO ma krótką historię, to kontynu- wewnątrz urządzenia. Nurek nie musi Obrony Narodowej prowadzi trzy kie- uje tradycje kulturalne i oświatowe zatem korzystać ze sprężonego powie- runki studiów podyplomowych dla żoł- przedwojennego warszawskiego Domu trza. Po pracy może więc od razu wró- nierzy i pracowników cywilnych. Po- Żołnierza. Jego działalność reaktywo- cić na powierzchnię, bez pobytu w ko- święcone są one turystyce militarnej, wano po wojnie. Do 2006 roku, kiedy morze dekompresyjnej. Nowy wyna- międzynarodowemu prawu humanitar- przywrócono mu nazwę przedwojenną, lazek testowali z powodzeniem nemu oraz przywództwu wojskowemu. był Domem Wojska Polskiego. Placów- nurkowie z Instytutu Oceanografii Centrum organizuje też zawodowe kur- ka zajmowała się działalnością kultural- z Massachusetts. Dzięki niemu dosta- sy doskonalące dla żołnierzy oraz szko- ną, edukacją obywatelską, promocją li się do leżącego na głębinie i dotąd lenia dla kadry i pracowników. Tematy- wojska i obronności, a także organizacją niedostępnego wraku statku, który za- ka tych zajęć jest bardzo szeroka – od imprez związanych z obchodami świąt tonął 60 lat p.n.e. u wybrzeży Grecji. psychoprofilaktyki i działalności wy- państwowych i wojskowych. AD n A D n

CENTRUM SZKOLENIA OBRONY PRZED BRONIĄ MASOWEGO RAŻENIA W SIŁACH ZBROJNYCH RP

ZAPRASZA KADRĘ I PRACOWNIKÓW WOJSKA DO UDZIAŁU W KURSACH SPECJALISTYCZNYCH ORGANIZOWANYCH W RAMACH SYSTEMU DOSKONALENIA ZAWODOWEGO KADR WOJSKOWYCH W 2015 ROKU.

Oferujemy – aktualny program szkoleń, wynikający z potrzeb Sił Zbrojnych RP oraz – nowoczesną bazę dydaktyczną, w tym unikalne w skali kraju laborato- wniosków z ewaluacji kursów; rium OPBMR z trenażerem systemu informatycznego Promień 3.0; – kursy podwyższające kwalifikacje wymagane do obejmowania kolej- – doradztwo specjalistyczne po zakończeniu kursu; nych stanowisk służbowych; – dostęp do zbiorów bibliotecznych oraz materiały dydaktyczne umiesz- – indywidualne podejście do słuchaczy oraz konsultacje po zajęciach; czane na bieżąco w repozytorium na platformie ADL.

Harmonogram kursów i informacje o naborze: Sekretariat CSOPBMR tel./faks: 814-615, e-mail: [email protected], www.aon.edu.pl/csopbmr

NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA 127 |horyzonty LUDZIE|

ŁUKASZ ZALESIŃSKI Druga miłość marynarzy Góry i morze wzajemnie się dopełniają. Uczą pokory, kształtują charakter. Dzięki nim można poczuć smak życia.

o było na Matterhornie, jakieś 200 m pod szczytem. wać. Tam liczą się przede wszystkim wytrzymałość i odpo- Szli gęsiego, złączeni jedną liną. Nagle puścił wbity wiednia aklimatyzacja, bo to jednak blisko 5000 m”, podkre- w skałę hak. Pierwszy ze wspinaczy zachwiał się, od- śla kpt. Gronowski. „Kiedy pojechaliśmy na miejsce, na chylił do tyłu i na ułamek sekundy zamarł w bezru- szczyt wchodzili Słowacy. Próbowali to zrobić z marszu. Je- Tchu. Gdyby runął w przepaść, pociągnąłby za sobą pozosta- den odpadł, pozostali wrócili skrajnie wyczerpani”. Im się łych. Po długiej jak wieczność chwili zdołał jednak na powrót udało. A potem przyszły kolejne wyprawy. Gerlach, Elbrus, przylgnąć do ściany. Matterhorn, Grossglockner. Tatry, Kaukaz, przede wszystkim W takich momentach najłatwiej pojąć, jak blisko siebie le- Alpy. Nie zawsze wyżej. Ale niemal zawsze trudniej. żą dwa z pozoru odmienne światy. I tam, i tu człowiek staje wobec tego, co niezmierzone. Jest zdany na siebie, czasem na ATAK NA GROSSGLOCKNER stojącego obok partnera. Na własny charakter, umiejętności, Pierwsze wyprawy nie wymagały umiejętności alpinistycz- bardzo często na szczęście. „Morze i góry wzajemnie się do- nych. Wystarczyły dobry ekwipunek, przytwierdzone do bu- pełniają. Dzięki nim można poczuć prawdziwy smak życia”, tów raki, czekan. Szybko się to jednak zmieniło. „Zaczęliśmy twierdzi kpt. mar. Michał Czerwiak. trenować wspinaczkę. Zaliczyłem kurs skałkowy, potem tater- nicki”, wyjaśnia kpt. Czerwiak. Do tego doszedł trening wy- BABIA GÓRA, INNY ŚWIAT trzymałościowy. Żeby utrzymać kondycję, trzeba regularnie Jak to się zaczęło? „Najpierw była Babia Góra”, wspomina biegać. Ważna jest też siła. Bo w górach bywa bardzo trudno. kpt. mar. Sławomir Gronowski. Jako dzieciak pojechał tam „Zwykle to wyprawy na dwa, trzy dni. Nie licząc oczywi- z rodzicami. Dla chłopaka z Gdańska wyprawa przez całą ście aklimatyzacji”, tłumaczy kapitan. „W maju byliśmy na Polskę była niemal jak podróż na koniec świata. Wrócił za- Grossglocknerze. Szczyt atakowaliśmy trasą z oznaczeniem chwycony. Już wówczas wiedział, że to nie może być po pro- D, czyli trudną. Biegła ona zalodzoną północną ścianą, która stu jednorazowa przygoda. Kpt. Czerwiak przywołuje z kolei niemal cała znajdowała się w cieniu. Na głowy sypały się szkolne wyprawy w Tatry. Także dla niego oznaczały one nam lodowe odłamki. Sama wspinaczka zajęła siedem go- skok przez niemal cały kraj – mieszkał na Mazurach. I rów- dzin, przez sześć staliśmy na przednich zębach raków”. Praw- nież w jego wypadku zostawiały niezatarte wrażenie. dziwe niedogodności miały jednak dopiero się pojawić. Potem u obu górę wzięła inna fascynacja. Swoje losy postano- „W trakcie zejścia załamała się pogoda, widoczność spadła wili związać z morzem. Poszli do Akademii Marynarki Wojen- do półtora metra. Poruszaliśmy się niemal po omacku. Posta- nej. Dawne wrażenia gdzieś jednak siedziały z tyłu głowy. nowiliśmy przejść na południową stronę”, wspomina Wreszcie odżyły na nowo. „Studiowaliśmy na tym samym roku. Czerwiak. Ostatecznie udało im się szczęśliwie dotrzeć do Dużo rozmawialiśmy o górach, fascynacjach. Takich osób zresz- podnóża góry. „Okazało się jednak, że jesteśmy 80 km od sa- tą było jeszcze kilka. I tak, od słowa do słowa, doszliśmy do mochodu. Sporo przeszliśmy sami, a potem łapaliśmy stopa”. wniosku, że musimy tam pojechać”, opowiada kpt. Czerwiak. Był rok 2002, a oni zaczęli planować wyprawę na najwyż- RYZYKO POD KONTROLĄ szy europejski szczyt, Mont Blanc. „Nie jest to góra trudna Dziś kpt. Czerwiak dowodzi okrętem ratowniczym technicznie, ale żeby ją zdobyć, trzeba się dobrze przygoto- ORP „Zbyszko”, kpt. Gronowski jest zastępcą dowódcy okrę- 128 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA horyzonty

LISTA ICH „ZDOBYCZY” ROŚNIE Z ROKU NA ROK: MONT BLANC, ELBRUS, MATTERHORN,

GROSSGLOCKNER (2) MICHAŁA CZERWIAKA ARCH.

tu szkolnego ORP „Wodnik”. Obaj żeglują. Zgodnie przyzna- ją też, że kiedyś poszli dobrą drogą. Wolny czas wykorzystu- ją jednak na planowanie kolejnych górskich wypraw – w dwu-, trzy-, pięcioosobowym składzie. Michał Czerwiak przyznaje, że rodzina nie zawsze temu przyklaskiwała. Obawiała się o jego bezpieczeństwo. „Ale to kwestia odpowiedniego zarządzania ryzykiem. Przed wyprawami i w ich trakcie staramy się wyeliminować jak najwięcej zagrożeń, na które możemy mieć wpływ, a także uświadomić sobie zagrożenia obiektywne. Gdy się ma ta- ką wiedzę, można uniknąć połowy z nich”. Sławomir Gronowski wspina się z żoną. „W góry zaczęli- śmy jeździć jeszcze jako nastolatkowie. Początkowo były to na przykład Tatry, a od niedawna staram się, żebyśmy poje- chali w Alpy. Na razie na trasy typowo turystyczne. Byliśmy na Piz Bernina, na Piz Palü”.

HIMALAJE? BEZ CIŚNIENIA Tymczasem marynarze przygotowują się już do powrotu na Grossglocknera. „Chcielibyśmy podejść na szczyt tak zwaną rampą Meiera”, przyznaje Gronowski. „Fajnie było- by też skompletować »tryptyk alpejski«” [Filar Walkera na Grandess Jorasses i północne ściany Eigeru oraz Matter- hornu]. A potem? Himalaje? „Na razie jakoś mnie tam nie ciągnie. Może to kwestia czasu, może kosztów? Tym bar- dziej że kolejne wyzwania znajdują się na wyciągnięcie rę- ki. Wystarczy pojechać choćby w Tatry, ale z pomysłem wykraczającym poza turystyczną rutynę. Zimą wejść na Mięguszowieckie Szczyty, latem wspiąć się na Mnicha”, zaznacza Czerwiak. Gronowski z kolei przyznaje, że kie- dyś chciałby się wybrać na „dach świata”. „Może jakiś tra- wers na wysokości 4000–5000 m?”, zastanawia się. „W każdym razie wielkiego ciśnienia nie czuję. Może po prostu jeszcze do tego nie dojrzałem”. n NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA 129 |horyzonty LUDZIE|

MAŁGORZATA SCHWARZGRUBER Przygoda życia W Indochinach spotkał Polaka w mundurze armii wietnamskiej. ARCH. F. ZWIERZY N SKIEGO F. ARCH.

ależał do przodujących żołnierzy powołanych z pobo- wie trwała konferencja, która miała doprowadzić do pokoju ru, aby służyć w ludowym Wojsku Polskim i strzec w Indochinach. 21 lipca 1954 roku, po 75 dniach obrad, zosta- granic PRL-u, a „w razie potrzeby nie żałować krwi, ła podpisana deklaracja kończąca wojnę w Kambodży, Laosie a nawet życia w jej obronie”. Jak wspomina dziś i Wietnamie. Polska weszła w skład Międzynarodowej Komisji NFranciszek Zwierzynski, wyróżniał się zarówno w koszarach, Nadzoru i Kontroli do spraw ustanowienia rozejmu i likwidacji jak i w polu. Może to zdecydowało, że z Jednostki Wojskowej skutków wojny w Indochinach, szczególnie w Wietnamie. Tak 5972 z Zambrowa został wysłany na kurs kinooperatorów. otworzyła się droga dla polskich żołnierzy do uczestnictwa W sierpniu 1954 roku ukończył go z wyróżnieniem, a dowódca w misji pokojowej w tym regionie. skierował go na wyjazd do Wietnamu w polskiej ekipie Między- narodowej Komisji Nadzoru i Kontroli (MKNiK). DROGA DO MISJI Gdy Franciszek Zwierzynski jako młody rekrut szkolił się na Zwierzynski – wówczas 21-letni żołnierz służby zasadniczej, kinomechanika w Rembertowie, w Pałacu Narodów w Gene- nie wiedział, że znajdzie się wśród nich. „Jesienią 1954 roku 130 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA horyzonty

zostałem oddelegowany do wsparcia pierwszej tury misji roz- rze, który okazał się Polakiem. Nazywał się Stefan Kubiak i po- jemczej i wyruszyłem do Wietnamu. Potraktowałem to jako chodził z Łodzi. Nazwisko Ho Chi Toan nadał mu prezydent wyróżnienie. Byłem jednym z najmłodszych misjonarzy”, Ho Chi Minh za zasługi w walce o niepodległość Wietnamu. wspomina. Podróż z Warszawy do Hanoi trwała 14 dni. Leciał Jak się okazało, podczas II wojny światowej Stefan Kubiak zo- trzema samolotami, jechał dwoma pociągami i dwoma samo- stał zesłany na roboty do Niemiec, skąd zbiegł do Związku Ra- chodami. Łącznie pokonał 8 tys. km. „Pamiętam, że w czasie dzieckiego. Po wojnie wstąpił do Legii Cudzoziemskiej, trafił pierwszego rejsu samolotem Aeroflotu zarówno ja, jak i moi do Maroka i Algieru, a później do Wietnamu. Za udział w wal- koledzy odmówiliśmy poczęstunku – kawy i ciastek propono- kach pod Phu Tong dostał pierwszy wietnamski order. W cza- wanych przez obsługujące linię stewardesy – bo nie wiedzieli- sie bitwy pod Dien Bien Phu, w przebraniu francuskiego ofice- śmy, czy wolno nam go przyjąć”, opowiada. ra, przedostał się do jednego z fortów, otwierając żołnierzom Pierwszych żołnierzy wietnamskich zobaczył na stacji kole- wietnamskim drogę do ataku. Za tę akcję dostał kolejny order jowej na granicy chińsko-wietnamskiej, na przełęczy Nani Qu- oraz stopień kapitana Wietnamskiej Armii Ludowej. an. Byli uzbrojeni w radzieckie pm-y. Dalszą drogę – jechali do „Zaprzyjaźniliśmy się i często spotykaliśmy. Stefan Kubiak Hanoi – pokonali samochodami poruszającymi się niewiele odwiedzał mnie w hotelu, gdzie pewnego dnia zapoznałem go ponad 10 km/h. Nie mogły one jechać szybciej, bo drogi znisz- z Wietnamką Nguyen Thi Phuong. Dziewczyna była katoliczką czone po francuskich bombardowaniach były pełne wybojów i przybrała imię Teresa. Wkrótce się pobrali. Ostatni raz wi- i lejów. Po armii francuskiej pozostały także umocnienia, bun- działem Stefana na początku kwietnia 1955 roku. Prosił o prze- kry i zasieki z drutu kolczastego. Przeprawa przez rzekę była kazanie rodzicom mieszkającym w Łodzi listu z wiadomością, możliwa tylko promem, który obsługiwali okoliczni mieszkań- że żyje”, wspomina Franciszek Zwierzynski. cy. Po drodze mijali wioski z domkami splecio- Pierwszy okres pracy MKNiK, poświęcony nymi z bambusa i liści palmowych, otoczone POLAK przegrupowaniu sił zgodnie z porozumieniami bananowcami. „Zobaczyłem pola ryżowe, któ- genewskimi, miał się zakończyć w maju 1955 re przypominały mi łąki nad Narwią czy łany W PRZEBRANIU roku. W tym czasie Franciszek Zwierzynski dojrzewającego prosa. Po raz pierwszy widzia- FRANCUSKIEGO szykował się już do powrotu do kraju. Później łem też dzikiego słonia, który wolnym krokiem OFICERA zadaniem komisji było przygotowanie ogólno- wchodził do dżungli”, mówi Zwierzyński. Po- krajowych wyborów, które miały się odbyć lacy wreszcie dotarli do Hanoi, które nie było PRZEDOSTAŁ SIĘ w połowie 1956 roku. Nie doszło do nich jed- wówczas spokojnym miastem. Opuszczali je DO JEDNEGO nak. Znów odezwały się armaty, spadły bomby Francuzi. Żołnierze zostali zakwaterowani Z FORTÓW, i zginęło wielu ludzi. Dopiero w 1975 roku, po w hotelu Splendide. Jako pracownikom kolejnej wojnie, kraj się zjednoczył. MKNiK przysługiwał im immunitet. OTWIERAJĄC Podczas pożegnania oficerowie wietnamscy W komisjach mieszanych, składających się ŻOŁNIERZOM dziękowali polskim wojskowym za wkład z przedstawicieli obu stron oraz MKNiK, pra- w umacnianie pokoju w Indochinach. Od tam- cowali tłumacze języka francuskiego i angiel- WIETNAMSKIM tejszego rządu otrzymali drobne souveniry oraz skiego oraz kadra oficerska Wojska Polskiego. DROGĘ DO ATAKU zdjęcie Cho Chi Minha z jego osobistym pod- Podoficerowie i szeregowcy pełnili służbę po- pisem. 6 kwietnia 1955 roku Zwierzynski wy- mocniczą, jako pisarze, dyżurni korytarzowi, fotomechanicy, ruszył w podróż powrotną do kraju, najpierw pociągiem z Ha- wewnętrzni kurierzy, dostawcy. W biuletynach prasowych noi do Pekinu, potem Koleją Transsyberyjską do Moskwy, przeznaczonych do użytku wewnętrznego, które wydawała de- wreszcie do Warszawy. Podróż rwała 22 dni. W 1955 roku legacja polska, można było przeczytać o przypadkach gwałtów Franciszek Zwierzyński przeszedł do rezerwy. i okrucieństw, których – wbrew układom genewskim – dokony- wali Francuzi, ale podobnie postępowała też administracja pre- MAŁY ŚWIAT miera Wietnamu Południowego. Prześladowania, represje Życie dopisało ciąg dalszy historii znajomości ze Stefanem i mordy dotknęły działaczy i weteranów wojny narodowowy- Kubiakiem. W 1975 roku Zwierzynski dowiedział się, że jego zwoleńczej. Działania Międzynarodowej Komisji Nadzoru przyjaciel w 1963 roku, w wieku zaledwie 41 lat, zmarł i został i Kontroli były tu paraliżowane, a ślady zbrodni zacierane. pochowany na cmentarzu Van Dien w Hanoi. Wietnamska żo- Franciszek Zwierzynski został zatrudniony do służby we- na spełniła wolę męża: wraz z dwoma synami przyjechała wnętrznej w polskiej delegacji w MKNiK jako kinomechanik. w 1965 roku do Polski i zamieszkała w Łodzi, gdzie były żoł- Jego głównym zajęciem było wyświetlanie żołnierzom filmów nierz ją odwiedził. Dopiero na emeryturze (po 58 latach od wy- dokumentalnych i fabularnych, przeważnie produkcji polskiej jazdu do Wietnamu) Zwierzynski sięgnął do pamiętników, al- i radzieckiej, oraz kronik wietnamskich, przedstawiających wal- bumów i listów, aby opisać wspomnienia z misji. Wydrukowa- ki frontowe Wietnamskiej Armii Ludowej. Pokazywał między ny egzemplarz książki „Mój Vietnam” otrzymał gen. w st. innymi „Opowieść o prawdziwym człowieku”, „Cichy Don”, spocz. Bolesław Izodorczyk, który miał napisać przedmowę. ,,Przygodę na Mariensztacie”. Delegacja kanadyjska zwróciła I wtedy po raz kolejny świat okazał się bardzo mały: generał mu uwagę, że taki repertuar oznacza, jakoby Polska uprawiała przypomniał sobie, że zna rodzinę Polaka, który w latach pięć- „propagandę komunistyczną”. W wolnych chwilach przeglądał dziesiątych znalazł się w Indochinach. Mieszkał w Łodzi przy prasę wietnamską i hinduską z dziedziny filmografii. tej samej ulicy co Stefan Kubiak. Obecnie Franciszek Gdy po raz pierwszy wybrał się nad Hoan Kiem, zwane Je- Zwierzynski utrzymuje kontakt z synem Stefana Kubiaka (rów- ziorem Zwróconego Miecza, nie spodziewał się, że spotka go nież o imieniu Stefan), który mieszka pod Warszawą, oraz tam przygoda życia. Poznał żołnierza w wietnamskim mundu- z ambasadą Socjalistycznej Republiki Wietnamu. n NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA 131 |horyzonty SPOKÓJ NIEŚMIERTELNIKA|

ANNA DĄBROWSKA Mauzoleum Legionów Spoczywają tu Polacy polegli w 1914 roku w jednej z ważniejszych bitew 1 Brygady Józefa Piłsudskiego.

nocy z 21 na 22 października 1914 roku ruszyło i kpt. Kazimierza Herwina-Piątka, wykonali rozkaz i utrzymali natarcie wojsk niemieckich i austro-węgierskich zajęte pozycje. w kierunku Warszawy i Dęblina. Celem ofensywy Równoległe z rosyjskimi siłami 10 Pułku Strzelców w la- było zdobycie dęblińskiej twierdzy umocnionej sach w pobliżu Anielina walczył III Batalion mjr. Edwarda Wjeszcze przed wybuchem wojny przez Rosjan. Część austriac- Rydza-Śmigłego. „Cały dzień toczy się uporczywa bitwa kiej 1 Armii gen. Victora Dankla von Kraśnika stanowiły bata- – przed nami i na prawo od nas, pod Płachtami. Pod wieczór, liony 1 Pułku Piechoty I Brygady Legionów Polskich pod do- obok płonącego dworu wchodzimy do pustej, opuszczonej wództwem bryg. Józefa Piłsudskiego. wsi Laski”, wspominał w „Mojej służbie w Brygadzie” pod- porucznik i lekarz legionów Felicjan Sławoj-Składkowski. BÓJ O TWIERDZĘ 23 października do walki wszedł I Batalion kpt. Michała W bitwie pod wsią Laski polskie oddziały, liczące ponad Roli- Żymierskiego. Starcia trwały cztery dni. Nawet kiedy 3600 żołnierzy, działały na prawym skrzydle austriackiej natarcie austriackie załamało się, bataliony polskie nie opu- 46 Dywizji Piechoty Obrony Krajowej. 22 października pułk ściły zdobytych pozycji. Dopiero w nocy z 26 na 27 paź- otrzymał zadanie opanowania przeprawy na rzece Zagożdżon- dziernika siły Rosjan zmusiły wojska austro-węgierskie do ce i obsadzenia wzgórz na jej wschodnim brzegu. Legioniści, odwrotu, a wraz z nimi – aby uniknąć oskrzydlenia – wyco- dowodzeni przez kpt. Michała Tokarzewskiego-Karaszewicza fali się legioniści. 132 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA horyzonty

Bój na przedpolach twierdzy dęblińskiej polskie z nich głosi: „Tu śpią snem wiecznym żołnierze oddziały okupiły dużymi stratami. Poległo około I-szej Brygady Legionów polegli w walce o nie- 250 żołnierzy, wielu zostało rannych. „Głuchy jęk podległość Polski pod Anielinem i Laskami. 22 X– rannych płynie poprzez huki pocisków armatnich –26 X 1914 roku”. Pozostałe tablice mają wykute i szrapneli. Co za widok – leżą ciała świeżo pole- nazwiska i pseudonimy poległych legionistów, po- głych i ciężko rannych tuż u moich stóp. Nie roz- dzielone według batalionów, w których służyli. różniam, czy to żołnierze austriaccy, pruscy, czy Po prawej stronie od wejścia umieszczono dane nasi strzelcy”, pisała w „Pamiętniku legionistki” żołnierzy z I i V Batalionu. Tablicę opatrzono in- Ludmiła Modzelewska. skrypcją: „Śpij kolego w ciemnym grobie niech się Wśród ciężko rannych był kpt. Żymierski, które- Polska przyśni tobie”. Na pozostałych dwóch pły- mu wrogie pociski przestrzeliły płuco, ramię i no- tach wyryto nazwiska legionistów III Batalionu gę. W czasie ostrzału niegroźne obrażenia głowy i słowa „Bóg i Ojczyzna” oraz „Z trudu waszego odniósł też Piłsudski, stacjonujący na kwaterze i znoju Polska powstała by żyć”. w Laskach. Poległych pogrzebano na polu bitwy, a potem przeniesiono ich na okoliczne cmentarze GWIZD POCIĄGU i do zbiorowych mogił, głównie we wsiach Janusz- Przed wojną panował zwyczaj, że pociągi, zbli- no, Brzustów, Policzna i Laski. żając się do stacji w Żytkowicach, włączały syreny, aby oddać cześć poległym legionistom. W latach KOŚCI POD PIASKIEM osiemdziesiątych XX wieku pod pomnikiem odby- Po bitwie pobojowisko pod Laskami zostało za- wały się nieoficjalne obchody świąt 3 Maja i 11 Li- pomniane i dopiero w 1928 roku zauważono, że stopada, organizowane przez żołnierzy Armii Kra- spod leśnych piasków ukazują się ludzkie szkielety. jowej, Solidarność i harcerzy. Zainteresował się nimi Oddział Związku Legioni- Mauzoleum na szczęście oparło się zmianom stów w Radomiu i wystąpił do miejscowego Wy- w kraju i zachowało swoją pierwotną formę. Cmen- działu Opieki nad Grobami Wojennymi z wnio- tarz, ogrodzony kamiennym murem, jest dziś skiem o zajęcie się zaniedbanymi mogiłami. uprzątnięty i zadbany. Opiekują się nim członko- Zawiązał się wówczas Komitet Obywatelski, wie oddziału PTTK w Pionkach i uczniowie z Bo- którego celem było zbudowanie cmentarza-mauzo- gucina, a na co dzień o czystość i porządek dbają

ANNA DĄBROWSKA (2) DĄBROWSKA ANNA leum. Na jego czele stanął starosta powiatu kozie- więźniowie pobliskiego zakładu karnego w Żytko- nickiego Czesław Kowalski i dyrektor Państwowej wicach. To oni też wykonują tu niezbędne prace re- Wytwórni Prochu w Pionkach inż. Jan Prot, jeden nowacyjne i konserwacyjne. z głównych inicjatorów budowy pomnika. W rocznicę bitwy z 1914 roku już od 24 lat od- Cmentarz powstał na terenach przekazanych dział Związku Strzeleckiego „Beliniak” organizuje przez kolej, niedaleko stacji Żytkowice, leżącej na rajd pieszy Marsz Szlakiem Walk Legionów Pol- linii Radom – Dęblin. Prace budowlane i ekshuma- skich na trasie z Radomia do Lasek. Celem strzel- cje trwały kilka miesięcy. Przeniesiono tu między ców jest oddanie hołdu wszystkim, którzy walczyli innymi z mogił w Brzustowie, Policznej i Zagoż- o niepodległość Polski w czasie I wojny. Pod ko- dżonym szczątki około 150 legionistów 1 Pułku niec rajdu pod mauzoleum jest odprawiana polowa Centralnym Piechoty, poległych w październiku 1914 roku. msza święta i odbywa się apel pamięci. punktem cmentarza jest Nazwiska 52 z nich są znane, pozostali to bezi- Od 2011 roku dodatkową atrakcją rocznicowych kamienny obelisk, mienni żołnierze polscy. obchodów jest rekonstrukcja bitwy na polach pod zawierający kryptę Koszt budowy monumentu wyniósł ponad wsią Brzustów. Wielkie widowisko historyczne z prochami 15 tys. zł. 19 listopada 1933 roku, w obecności wi- gromadzi dziesiątki rekonstruktorów. Przebieg żołnierzy. ceministra spraw wojskowych gen. Składkowskie- walk I Brygady Legionów Polskich sprzed ponad go, uroczyście odsłonięto Mauzoleum Legionistów 100 lat odtwarzają grupy z regionu radomskiego, Józefa Piłsudskiego, poległych w bitwie pod La- między innymi 22 Pułk Ułanów Podkarpackich skami-Anielinem. z Garbatki-Letnisko, Strzelecki Oddział Kawale- ryjski „Beliniak’” w barwach 27 Pułku Ułanów OBELISK Z KRYPTĄ imienia Stefana Batorego, Kozienickie Stowarzy- Centralnym punktem niewielkiego kwadratowe- szenie Rekonstrukcji Historycznych, 14 Pułk go cmentarza, zaprojektowanego przez inż. Stani- Strzelców Syberyjskich z Przasnysza czy 51 Pułk sława Klonowskiego, architekta z Kielc, jest ka- Piechoty Strzelców Kresowych z Iłży. mienny obelisk z granitu w kształcie ściętego Walki pod Laskami, nazywane czasem bitwą ostrosłupa, zawierający kryptę z prochami żołnie- trzech marszałków, bo brali w niej udział trzej rzy. Na jego szczycie góruje ponadpięciometrowy przyszli marszałkowie Polski: Józef Piłsudski, krzyż, u którego podstawy umieszczono siedzące- Edward Rydz-Śmigły i Michał Rola-Żymierski, go na kuli legionowego orła. Autorem rzeźby jest upamiętnia też pomnik przed budynkiem szkoły kielecki artysta Leon Migalski. podstawowej w Laskach. W tym miejscu mieściły We wnękach, po czterech stronach cokołu, wmu- się kwatera i sztab dowództwa I Brygady, skąd le- rowano tablice z piaskowca. Napis na głównej gionistami dowodził bryg. Piłsudski. n NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA 133 |POŻEGNANIA|

Dziekanowi Marynarki Wojennej Panu ppłk. Jerzemu Zaczyńskiemu księdzu prałatowi komandorowi oraz Jego Rodzinie Bogusławowi Wronie wyrazy współczucia oraz słowa wsparcia oraz Jego Rodzinie i Najbliższym w trudnych chwilach z powodu śmierci wyrazy głębokiego współczucia i szczere kondolencje Matki z powodu śmierci składają kadra i pracownicy Oddziału Personalnego Matki Zarządu Organizacji i Uzupełnień – P1 Sztabu Generalnego WP. składają żołnierze i pracownicy wojska Biura Hydrograficznego Marynarki Wojennej.

Panu ppłk. Andrzejowi Gizie, drogiemu Koledze, Panu ppłk. Mariuszowi Łosikowi wyrazy najgłębszego współczucia i szczere kondolencje oraz Jego Rodzinie z powodu śmierci wyrazy głębokiego współczucia Żony Krystyny i najszczersze kondolencje składa kolega, dyrektor biura – przewodniczący z powodu śmierci Konwentu Dziekanów wraz z rodziną. Matki składają szef, kadra i pracownicy Zarządu Planowania Operacyjnego – P3 Panu kmdr. Piotrowi Bielakowi Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. wyrazy głębokiego współczucia z powodu śmierci Teścia składają dyrektor oraz żołnierze i pracownicy Departamentu Budżetowego MON. Rodzinie śp. płk. w st. sp. dr. n. med. Emila Pietruchy, Panu st. chor. Dariuszowi Krakowiakowi długoletniego ordynatora klinicznego wyrazy głębokiego żalu i współczucia oddziału otolaryngologicznego, z powodu śmierci szczere wyrazy żalu i współczucia składają komendant, kadra zawodowa i pracownicy Brata 5 Wojskowego Szpitala Klinicznego z Polikliniką składają żołnierze i pracownicy wojska w Krakowie. Oddziału Żandarmerii Wojskowej w Szczecinie.

Panu ppłk. rez. Krzysztofowi Wierzbickiemu Panu płk. rez. Andrzejowi Wyszyńskiemu wyrazy głębokiego żalu i szczerego współczucia wyrazy głębokiego żalu i szczerego współczucia z powodu śmierci z powodu śmierci Teściowej Brata składają pracownicy składają pracownicy Departamentu Zarządzania Kryzysowego, Departamentu Zarządzania Kryzysowego, Spraw Obronnych i Ochrony Informacji Niejawnych Spraw Obronnych i Ochrony Informacji Niejawnych Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Nekrologi przyjmujemy tylko w formie elektronicznej. Treść kondolencji należy przesyłać pod adresem: [email protected] z nagłówkiem wiadomości: „Nekrologi”. Prosimy o telefoniczne potwierdzenie zamieszczenia kondolencji: 22 684 52 13, 22 684 52 30, 22 684 02 27; CA MON 845 213, 845 230, 840 227 134 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA |POŻEGNANIA|

Panu majorowi rezerwy Jerzemu Całce St. chor. Pawłowi Pszczółce wyrazy głębokiego współczucia i szczerego żalu oraz Jego Rodzinie i Najbliższym z powodu śmierci wyrazy głębokiego współczucia i szczerego żalu z powodu śmierci Brata składają żołnierze i pracownicy wojska Mamy Oddziału Zabezpieczenia Żandarmerii Wojskowej. składają kadra i pracownicy wojska Wojskowej Komendy Uzupełnień w Łodzi.

Z ogromnym smutkiem i głębokim żalem przyjęliśmy Panu mjr. Jakubowi Gardeła wiadomość o śmierci naszej koleżanki oraz Jego Rodzinie Marianny Skwiot. wyrazy głębokiego współczucia i szczerego żalu z powodu śmierci Jej Rodzinie i Bliskim Ojca wyrazy szczerego oraz głębokiego współczucia składają komendant, żołnierze i pracownicy wojska składają żołnierze i pracownicy wojska Oddziału Specjalnego ŻW w Warszawie. Jednostki Wojskowej 2031 Lipowiec.

Panu płk. Bogdanowi Zarębińskiemu „W momencie śmierci bliskiego uderza człowieka świadomość niczym nie dającej się wypełnić pustki”. oraz Jego Rodzinie i Najbliższym J.S. Tischner wyrazy głębokiego współczucia z powodu śmierci Z głębokim żalem i smutkiem przyjęliśmy wiadomość Teścia o przedwczesnej śmierci naszej koleżanki i przyjaciółki Hanny Wąsowicz. składają kierownictwo, kadra i pracownicy Departamentu Kadr MON. Wyrazy głębokiego żalu i szczerego współczucia Panu ppłk. rez. Romualdowi Wąsowiczowi Panu Ireneuszowi Niemirce po śmierci żony składają koleżanki i koledzy z byłego wyrazy głębokiego żalu i szczerego współczucia Oddziału Finansów Śląskiego Okręgu Wojskowego. z powodu śmierci Ojca składają pracownicy Departamentu Zarządzania Kryzysowego, Spraw Obronnych i Ochrony Informacji Niejawnych Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Z wielkim żalem żegnamy płk. prof. dr. hab. inż. Wiesława Sobieraja, komendanta Wydziału Uzbrojenia i Lotnictwa St. chor. Pawłowi Pszczółce Wojskowej Akademii Technicznej wyrazy głębokiego współczucia i szczerego żalu w latach 1992–2002, wybitnego z powodu śmierci naukowca i nauczyciela akademickiego, wychowawcę wielu pokoleń absolwentów. Brata składają szef, zastępca szefa, szef logistyki, Dziekan, Rada, pracownicy i studenci główny księgowy – szef finansów Wydziału Mechatroniki i Lotnictwa Oddziału Zabezpieczenia Żandarmerii Wojskowej. Wojskowej Akademii Technicznej

NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA 135 |POŻEGNANIA|

Panu podpułkownikowi Z wielkim żalem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Tomaszowi Zawadzkiemu ppłk. rez. Andrzeja Szlejzera, wyrazy głębokiego współczucia byłego żołnierza 1 WDZ i 1 WBPanc. z powodu śmierci Ojca Rodzinie oraz Najbliższym składają szef, kadra i pracownicy Biura Koordynacyjnego wyrazy szczerego współczucia Sztabu Generalnego WP. składają żołnierze i pracownicy wojska 1 Warszawskiej Brygady Pancernej.

Panu kmdr. por. Andrzejowi Kłysiakowi wyrazy głębokiego współczucia Wyrazy głębokiego współczucia i szczere kondolencje z powodu śmierci Panu mjr. Jarosławowi Pączkowskiemu Mamy oraz Jego Rodzinie składa szef Biura Hydrograficznego Marynarki Wojennej z powodu śmierci wraz z kadrą i pracownikami wojska. Teściowej składają szef, żołnierze i pracownicy Zarządu Wojsk Pancernych i Zmechanizowanych Pani Annie Wiśniewskiej Inspektoratu Wojsk Lądowych Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych. oraz Jej Rodzinie i Najbliższym wyrazy głębokiego współczucia z powodu śmierci Brata Z wielkim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci składają kierownictwo, kadra i pracownicy Departamentu Kadr MON. ppłk. rez. Andrzeja Szlejzera – wspaniałego człowieka, przyjaciela, wzorowego żołnierza i wychowawcy.

Wyrazy szczerego współczucia i żalu Każdy dzień Jego żołnierskiej służby, pełnionej w kraju w trudnych chwilach i poza granicami, dowodził, jak bardzo był On oddany po śmierci zawołaniu patrona Kościuszkowskiej Dywizji śp. płk. dr. inż. Karola Ochwata – „Nic bardziej od Ojczyzny drogiego mieć nie można”. Rodzinie i Najbliższym W tej smutnej chwili składamy składają wychowankowie z promocji 1983 r. całej Rodzinie Wyższej Oficerskiej Szkoły Samochodowej w Pile. wyrazy najszczerszego żalu i współczucia.

Koleżanki i koledzy z 1 Warszawskiej Dywizji Zmechanizowanej Panu st. chor. sztab. Benedyktowi Komarzewskiemu, pomocnikowi dowódcy 15 Brygady Zmechanizowanej Wyrazy głębokiego współczucia i żalu z powodu śmierci ds. podoficerów, ppłk. rez. Andrzeja Szlejzera, oraz Jego Rodzinie ze słowami otuchy dla wyrazy żalu i głębokiego współczucia z powodu śmierci całej Rodziny w obliczu tej bolesnej straty, Ojca składają dyrekcja, żołnierze i pracownicy składają pomocnicy dowódców ds. podoficerów Departamentu Wychowania 16 Dywizji Zmechanizowanej. i Promocji Obronności MON.

136 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA |POŻEGNANIA|

Wyrazy głębokiego żalu i szczerego współczucia Panu mjr. Sławomirowi Bukowskiemu Panu mjr. Włodzimierzowi Erdmanowi wyrazy szczerego współczucia i głębokiego żalu z powodu śmierci z powodu śmierci Ojca Matki, składają dowódca, żołnierze i pracownicy składają dowódca, kadra dowódcza, żołnierze 7 Brygady Obrony Wybrzeża w Słupsku. i pracownicy wojska 1 Ośrodka Radioelektronicznego w Grójcu.

Wyrazy głębokiego żalu i szczerego współczucia zastępcy dowódcy 7 Brygady Obrony Wybrzeża Z głębokim żalem i smutkiem przyjęliśmy wiadomość o przedwczesnej śmierci Panu płk. Andrzejowi Usikowi byłego żołnierza jednostki oraz Małżonce i Rodzinie mjr. rez. Jerzego Przekopowicza. z powodu śmierci Wyrazy głębokiego współczucia i szczere kondolencje Teściowej składają dowódca, żołnierze i pracownicy Rodzinie i Bliskim 7 Brygady Obrony Wybrzeża w Słupsku. składają dowódca, żołnierze i pracownicy wojska 12 Brygady Zmechanizowanej w Szczecinie.

Naszemu koledze sierż. Sebastianowi Retajczykowi Panu płk. Jackowi Baranowskiemu oraz Jego Rodzinie i Najbliższym oraz Jego Najbliższym wyrazy szczerego współczucia oraz głębokiego żalu słowa wsparcia oraz wyrazy współczucia z powodu śmierci i szczere kondolencje z powodu śmierci Córki Ojca składają komendant oraz żołnierze i pracownicy Centrum Bezpieczeństwa Cybernetycznego składają dowódca, żołnierze i pracownicy wojska Sił Zbrojnych. 1 Lęborskiego Batalionu Zmechanizowanego im. gen. Jerzego Jastrzębskiego.

Panu płk. pil. Panu ppłk. Mirosławowi Grochowskiemu Dariuszowi Czachorowskiemu wyrazy głębokiego żalu oraz szczerego współczucia z powodu śmierci wyrazy głębokiego współczucia z powodu śmierci Teścia Taty składają kadra i pracownicy Inspektoratu MON ds. Bezpieczeństwa Lotów. składają żołnierze i pracownicy Sztabu Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych. Panu Wojciechowi Kosmatce Panu ppłk. Jerzemu Mucha oraz Jego Rodzinie i Bliskim wyrazy głębokiego współczucia najszczersze wyrazy współczucia, oraz najszczersze kondolencje wsparcia i otuchy w trudnych chwilach z powodu śmierci z powodu śmierci Brata Teścia składają szef, żołnierze i pracownicy wojska składają dyrektor, oficerowie oraz pracownicy wojska Regionu Wsparcia Teleinformatycznego we Wrocławiu. Departamentu Ochrony Informacji Niejawnych.

NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA 137 |horyzonty PO SŁUŻBIE|

ZAMKI Powrót do przeszłości Zamek Kazimierza Wielkiego po 350 latach

znów tętni życiem. URZĘDU GMINY INOWŁÓDZ ARCH.

alki na miecze, pokazy łuczni- Całość zabiegów utrwalania i konser- Budowlę wzniesioną z miejscowego ków i konnicy w wykonaniu wacji zabytku kosztowała 7,5 mln zł, piaskowca z jednej strony otaczały wody WInowłodzkiego Bractwa Rycer- z czego 5,6 mln gmina pozyskała z fun- Pilicy, z drugiej bagna. Strzegły jej też skiego, przedstawienia średniowieczne- duszy unijnych. W zamku ulokowano dwie wieże. Jedna, ośmioboczna, była go teatru, jarmark, a nawet duch króla gminne centrum kultury, bibliotekę punktem oporu, więzieniem i pełniła Kazimierza Wielkiego – takie atrakcje i punkt informacji turystycznej oraz mu- funkcję obserwacyjną. Drugą, prostokąt- uświetniły otwarcie odnowionego zam- zeum. Jesienią zeszłego roku zakończo- ną, ulokowano w murze południowym. ku w Inowłodzu latem 2013 roku, prze- no urządzanie tam sali z ekspozycją Zamek otaczały grube na ponad 2 m szło 350 lat po zburzeniu warowni. uzbrojenia, strojów i sztandarów świad- mury i szeroka fosa. Prace trwały pięć lat. W Inowłodzu czących o historii zamku. Warownia była kilkakrotnie przebudo- z gotyckiego założenia zachowały się Gotycką warownię ufundował w doli- wywana. Po raz pierwszy – na przełomie fundamenty murów, pozostałości piwnic nie Pilicy Kazimierz Wielki, aby strze- XIV i XV wieku, wtedy dobudowano oraz ślady fosy. W 2008 roku, z odzyski- gła brodu na rzece i komory celnej leżą- skrzydło mieszkalne. Po wielkim poża- wanych zamkowych kamieni, które znaj- cej na szlaku handlowym ze Lwowa do rze w 1518 roku przekształcono zamek dywano w murach okolicznych, opusz- Torunia. Zamek, wymurowany w latach w renesansową rezydencję. W XVI czonych zabudowań, odbudowano 1356–1366, od XV wieku stał się rezy- i XVII wieku skupiono się na prze- ośmioboczną wieżę. Potem, dzięki dota- dencją starostów inowłodzkich. Rządzili kształceniach wnętrz i nadaniu im cha- cjom z Unii Europejskiej, odgruzowano nim między innymi przedstawiciele rodu rakteru wczesnobarokowego. pozostałą część budowli, zrekonstruowa- Drzewickich, a od 1648 roku tutejszym Podczas potopu szwedzkiego pod mu- no piwnice oraz mury parteru. starostą był Jan Olbracht Lipski. rami dochodziło do starć ze Szwedami.

WYSTAWA przygotowało gdańskie Muzeum II Wojny Światowej. Oglądać ją moż- na w Muzeum Marynarki Wojennej Okopy od kuchni w Gdyni. Jak informuje gdańskie mu- ak wypoczywali, dbali o zdrowie zwiedzając wystawę „Żołnierska do- zeum, dzięki eksponatom – mundu- Ji wygląd żołnierze różnych armii la. Życie codzienne żołnierzy w cza- rom, wyposażeniu i uzbrojeniu, walczący w największym konflikcie sie II wojny światowej”. Ekspozycję, a także dokumentom i fotografiom, zbrojnym XX wieku, dowiemy się, dostępną także w języku angielskim, zwiedzający poznają mniej znane 138 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA horyzonty

KSIĄŻKA Vademecum Sportowcy z karabinem

nowłódz położony jest w połowie drogi mię- W książce Zbigniewa Chmielewskiego jest mnóstwo Idzy Tomaszowem Mazowieckim a Opocz- przykładów męstwa sportowców podczas wojny. nem i z tych miast dojedziemy tutaj autobu- sem. Zamek można zwiedzać od maja do września, w tygodniu od 9.00 do 17.00, ałkiem niedawno pisałem w Europie, gdzie Niemcy zakazali w soboty od 10.00 do 18.00, a w niedziele w „Polsce Zbrojnej” o zdobyciu uprawiania sportu. Kluby zostały roz- od 11.00 do 19.00. W pozostałym okresie przez niewielki oddział złożony wiązane, a ich obiekty zarekwirowane. warownia w niedziele jest zamknięta. Wstęp C ze sportowców koszar SA (Die Stur- Zakaz był przez sportowców perma- na zamek jest bezpłatny. Można wejść na ta- mabteilungen – oddziały szturmowe) nentnie łamany, a najsprytniej robili to ras widokowy na wieży, a także obejrzeć wy- podczas powstania warszawskiego. Tro- tenisiści w Warszawie. Ulokowali się stawy dawnego uzbrojenia. Latem są tam chę bezkrytycznie, bo – na zdrowy ro- w Instytucie Głuchoniemych przy pla- organizowane pokazy walk rycerskich. War- zum – czy było możliwe opanowanie cu Trzech Krzyży. Zajęcia rekreacyjne to też odwiedzić leżący nieopodal zamku ro- silnie uzbrojonej placówki przez kilku osób niepełnosprawnych były bowiem mański obronny kościół Świętego Idziego. ludzi, wyposażonych w granaty i butel- dozwolone. Najlepsi polscy tenisiści Wzniesiony został w końcu XI wieku przez ki z benzyną? Oczywiście, nie. toczyli więc zacięte boje, udając wy- Władysława Hermana i, jak mówi legenda, Jak było naprawdę z tym atakiem, pi- chowanków instytutu. Grali tam mię- prowadziło do niego tajne podziemne przej- sze Zbigniew Chmielewski w książce dzy innymi bracia Ignacy i Ksawery ście z zamku. Zanocować można w oddalo- „Sportowcy w powstaniu warszaw- Tłoczyńscy, Czesław Spychała, Jerzy nej o 6 km Spale, gdzie jest kilka hoteli, do- skim”. Czterech powstańców (tenisiści Gottschalk oraz Bohdan Tomaszewski my wczasowe i schronisko młodzieżowe. Ksawery Tłoczyński i Antoni Smor- – znany później dziennikarz sportowy, dowski, lekkoatleta Tadeusz Hanke a wówczas dobrze się zapowiadający i niezwiązany ze sportem Feliks tenisista. Widzowie mieli zakaz klaska- Radziejowski) miało wykonać wstępny nia, by nie spowodować interwencji szturm na budynek przy ulicy Koszyko- niemieckiego patrolu. Zdarzało się, że Wrogie wojska zdobyły zamek i, wyco- wej 18, gdzie kwaterowała jednostka uczestnicy zaciętego pojedynku fując się z niego w 1657 roku, częściowo SA. Śmiałkowie znakomicie wywiązali w spornych sytuacjach kłócili się ze so- wysadziły go powietrze. Ruiny popadły się ze swojego zadania, wzniecając po- bą na migi, bo nie mieli pewności, czy w zapomnienie i stały się w XIX wieku żar w kilku newralgicznych punktach, w pobliżu nie kręci się jakiś szpicel. źródłem kamiennego budulca. ale do zdobycia koszar było w tym mo- Mocną stroną solidnie wydanej Pierwsze prace archeologiczne na te- mencie jeszcze daleko. Dokonali tego (twarda okładka, dobry papier) książki renie twierdzy zaczęto prowadzić przed żołnierze trzech plutonów zgrupowania Chmielewskiego są nie tylko rzetelne wybuchem II wojny i kontynuowano Ruczaj po trwającej 89 min. walce. opisy wydarzeń, lecz także i fotografie. w czasach PRL-u. Znaleziono wówczas Przykładów męstwa ludzi sportu jest Słabą – brak alfabetycznego indeksu blisko 40 tys. zabytków – ceramikę, w książce Chmielewskiego mnóstwo. nazwisk. n szkło, naczynia, przedmioty metalowe, I to nie tylko w powstaniu warszaw- ANDRZEJ FĄFARA kafle. Powstały też pierwsze plany odbu- skim, lecz także podczas całej okupacji. dowany zamku, ale brak funduszy nie Sportowcy działali we wszystkich orga- pozwolił na ich realizację. W latach nizacjach podziemnych, głównie jednak osiemdziesiątych zabezpieczono tylko w Armii Krajowej. Wszak jednym z ko- budowlę jako trwałą ruinę, która niestety mendantów AK był gen. Tadeusz szybko zarosła i przestała być atrakcją Komorowski (pseudonim „Bór”), który turystyczną. n startował w igrzyskach olimpijskich w Paryżu (1924) we wszechstronnym ANNA DĄBROWSKA konkursie konia wierzchowego. Jak po- daje Chmielewski, w powstaniu uczest- niczyło 26 olimpijczyków. Część z nich aspekty żołnierskiej służby, widzia- zginęła, tak jak oszczepnik Eugeniusz nej nie tylko z perspektywy pola wal- Lokajski (pseudonim „Brok”), który ki. Wystawa będzie czynna do poło- pozostawił po sobie wspaniałe zdjęcia wy czerwca. AD n obrazujące walkę w sierpniu 1944 roku. Chmielewski sporo miejsca w swojej „Żołnierska dola. Życie codzienne żołnierzy książce poświęca sportowemu życiu w czasie II wojny światowej”. Muzeum w okupowanej Warszawie. Trzeba wie- Zbigniew Chmielewski, „Sportowcy w powstaniu Marynarki Wojennej w Gdyni dzieć, że Polska była jedynym krajem warszawskim”, Estrella, 2014 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA 139 |horyzonty PO SŁUŻBIE|

KSIĄŻKA Za mundurem czytelnicy sznurem Kontynuacja dzieła płk. Bronisława Gembarzewskiego, pierwszego dyrektora Muzeum Wojska Polskiego, który opracował historię naszego umundurowania do 1831 roku.

ojskowe Centrum Edukacji Pierwszy, a zarazem piąty tom, obejmu- Obywatelskiej wydało długo jący lata 1832–1914, przygotował oczekiwaną przez miłośników Stanisław Gepner we współpracy z arty- W Stanisław Gepner, „Żołnierz Polski. historii umundurowania wojskowego stą plastykiem Antonim Trzeszczkow- Ubiór, uzbrojenie i oporządzenie. książkę rotmistrza Stanisława Gepnera skim. Z przyczyn politycznych książka Okres 1832–1939”, Wojskowe Centrum „Żołnierz Polski. Ubiór, uzbrojenie nie została jednak skierowana do druku Edukacji Obywatelskiej, 2014 i oporządzenie. Okres 1832–1939”. Pu- w czasach PRL-u. Problemem dla ów- blikacja jest kontynuacją dzieła czesnej władzy okazały się I wojna neo, która istniała na przełomie lat płk. Bronisława Gembarzewskiego, światowa i wydarzenia z 1920 roku. 1861–1862. Oczywiście ogromnym pierwszego dyrektora Muzeum Wojska Musiało minąć ponad pół wieku, zanim walorem publikacji jest szerokie po- Polskiego, który opracował historię na- publikacja trafiła do rąk czytelników. traktowanie wielkiej wojny. Polskie for- szego umundurowania do 1831 roku. Je- Wraz z upadkiem w 1831 roku po- macje wojskowe były wówczas tworzo- go pracy nie udało się jednak wydać wstania listopadowego na ponad 80 lat ne przy różnych armiach. Ostatnia, trze- przed wybuchem II wojny światowej. przestało istnieć Wojsko Królestwa Pol- cia część pracy jest poświęcona siłom Aresztowany przez gestapo i uwięziony skiego. Niemniej jednak mundury pol- zbrojnym II Rzeczypospolitej. na Pawiaku płk Gembarzewski zmarł skiego kroju utrzymały się jeszcze do Oprócz rysunków i akwareli w publi- w 1941 roku, a jego grafiki i rysunki 1836 roku w Gwardii Narodowej Kra- kacji znajdują się bardzo szczegółowe spłonęły podczas powstania warszaw- kowskiej, oficjalnie nazywanej Milicją opisy ubiorów, oporządzenia i uzbroje- skiego. Na szczęście współpracowniczka Wolnego Miasta Krakowa. Później pol- nia. Można też dowiedzieć się, jak ewo- pułkownika, Zofia Stefańska, wcześniej skie formacje wojskowe kilkakrotnie luowały oznaczenia polskich stopni je sfotografowała. Dzięki temu książkę pojawiały się przed 1914 rokiem pod- wojskowych, a także oznaki broni udało się wydać na przełomie lat pięć- czas powstań w zaborach. Tworzono je i służb. Stąd też książka „Żołnierz Pol- dziesiątych i sześćdziesiątych XX wieku. też za granicą, między innymi na Wę- ski. Ubiór, uzbrojenie i oporządzenie. Z okazji obchodów 1000-lecia pań- grzech i w Turcji. Ciekawostką w książ- Okres 1832–1939” jest dziełem unika- stwa polskiego postanowiono rozsze- ce Stanisława Gepnera są mundury pol- towym na polskim rynku. n rzyć cykl do czasów współczesnych. skiej szkoły wojskowej we włoskim Cu- TADEUSZ WRÓBEL

KSIĄŻKA by kojarzymy najczęściej z kawałkiem nego przygotowywania posiłków. Goto- gotowanego mięsa, warzywami na pa- wanie nie polega bowiem na wrzucaniu rze lub porcją sałaty. Specjaliści zajmu- gotowych dań do kuchenki mikrofalo- Pięć minut jący się zdrowym żywieniem coraz czę- wej. Mark Hyman pokazuje, jak jedze- ściej udowadniają jednak, że zdrowo to nie w czasie przemysłowej obróbki traci dla zdrowia nie znaczy bez smaku. Wręcz przeciw- na wartości. Udowadnia zarazem, że nie. Musi być smacznie, by dieta nam samodzielne przygotowywanie posił- 175 smakowitych przepisów się nie znudziła, tylko pozwoliła zmie- ków nie musi być ani czasochłonne, ani dla dbających o zdrowie. nić styl życia na zawsze. I tak dr Mark nudne. Przy każdym ze 175 smakowi- Hyman opracował pewnego rodzaju tych przepisów na zupy, dania główne ytrynowo-rozmarynowy kurczak program powrotu do zdrowia. Jako le- czy przekąski podaje czas ich przygoto- Cz burakiem liściowym i pieczoną karz zajmujący się między innymi le- wania – w niektórych wypadkach to dynią. Pieczona sola w chrupkich po- czeniem cukrzycy, obserwuje, jakie tylko pięć minut! n midorach z dzikim ryżem. Smażona cy- spustoszenia w organizmie wywołuje trynowa ciecierzyca. Czy takie rzeczy złe odżywianie (szczególnie istotne ANETA WIŚNIEWSKA może jeść ktoś na diecie? Jedzenie w wypadku społeczeństwa amerykań- Mark Hyman, „Koniec z cukrzycą i otyłością”, przyjazne dla naszego serca czy wątro- skiego). Zachęca zatem do samodziel- Nowa Proza, 2014 140 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA horyzonty

KSIĄŻKA Bohater czy tyran? Gdzie Stalin nie dał rady, tam posyłał Żukowa. rchitekt zwycięstwa”, „Obrońca AMoskwy i Leningradu”, „Zdobyw- ca Berlina”. Z takimi pompatycznymi określeniami do tej pory kojarzy się ten człowiek. Czy faktycznie Gieorgij Żukow był wielkim strategiem, bohate- rem wojennym? A może zarozumiałym wulgarnym szaleńcem? Geoffrey Roberts stara się przybliżyć życie jed- nej z najbardziej rozpoznawalnych po- staci ostatniego światowego konfliktu.

Autor próbuje być obiektywny, ale nie MŁYNARCZYK WALDEMAR zawsze mu to wychodzi. Broni na przy- WYSTAWA kład marszałka przed atakami w ten sposób, że negatywne opinie o nim tłu- maczy jako stalinowską nagonkę. Nie należy jednak zapominać, że krytycz- Kadry z Afganistanu nie na temat Żukowa wypowiadali się Multimedialna wystawa podsumowująca nie tylko jego frontowi rywale, lecz tak- 13 lat misji afgańskiej. że najbliżsi współpracownicy. Pod- władni zapamiętali go jako pełnego py- a wystawie prezentującej działania pozycji po raz pierwszy jest pokazywa- chy i narcyzmu dowódcę, który wyrobił Npolskich żołnierzy w czasie blisko ny szerokiej publiczności film „Złoty sobie autorytet groźbami rozstrzelań. 13-letniej obecności w Afganistanie patrol”, który zdobył Grand Prix Roberts stara się też pokazać Żukowa można obejrzeć prace wojskowych foto- XXVI Ogólnopolskiego Przeglądu Fil- jako czułego i kochającego męża, a jed- reporterów i filmowców oraz uczestni- mów Amatorskich Wojska Polskiego nocześnie opisuje jego liczne romanse ków misji afgańskiej. 16 fotogramów „OPFA 2013”, można też obejrzeć pre- i wymienia nieślubne dzieci. Niemniej pokazuje codzienność operacji z per- zentację multimedialną, podsumowują- jednak mimo takich niekonsekwencji spektywy polskich żołnierzy uczestni- cą doświadczenia afgańskie. n jest to fascynująca lektura, pokazująca czących w stabilizacji i odbudowie „Afganistan: stabilizacja i bezpieczeństwo”. nie tylko słynnego marszałka, lecz tak- Afganistanu. Zwiedzający mają okazję Najpierw ekspozycja była dostępna w budynku że obraz tamtych czasów. n przyjrzeć się tamtejszej rzeczywistości, Wydziału Biotechnologii Uniwersytetu JAKUB NAWROCKI „współuczestniczyć” w patrolu, zoba- Wrocławskiego, od 30 stycznia 2015 roku czyć, jak wyglądały szkolenie armii można ją oglądać w gmachu Politechniki Geoffrey Roberts, „Generał Krakowskiej, a od 14 lutego 2015 roku Stalina. Życie Gieorgija Żukowa”, i policji afgańskiej oraz współpraca znajdzie się w Bibliotece Uniwersytetu Znak, 2014 z lokalną administracją. W ramach eks- Warszawskiego.

KSIĄŻKA armii tuż przed kolejnym światowym konfliktem. Co ciekawe, autor opisuje Przed próbą generalną te same aspekty z punktu widzenia Obraz armii brytyjskiej na początku XX wieku. przeciwnika – żołnierzy III Rzeszy. Książka została wzbogacona ciekawy- sposób szczególny w świadomo- głębnie przeprowadzona analiza brytyj- mi, mapami, zdjęciami oraz rysunkami Wści wyspiarzy wyryła się I wojna skiej armii od końca I do zakończenia sprzętu i umundurowania wykorzysty- światowa. Z jednej strony, Brytyjczycy II wojny światowej. Autor uwzględnił wanego przez żołnierzy imperialnych. ujrzeli kataklizm wojny totalnej, najróżniejsze aspekty zmian, jakie Na pewno jest to godna polecenia pozy- a z drugiej, dzięki zwycięstwu państw w tych latach zachodziły. Nie brakuje cja dla każdego, kto interesuje się wie- ententy nad Niemcami, poczuli potęgę więc dokładnego przeglądu sprzętu loaspektowo siłami zbrojnymi biorący- i siłę własnej armii. Nie wiedzieli jed- wojskowego i opisów jego modernizacji mi udział w II wojnie światowej. n nak, że wkrótce zostaną poddani kolej- zgodnie z potrzebami pola walki, anali- JAKUB NAWROCKI nej próbie. Najnowsza książka Davida zy systemu szkolenia i badań świado- David French „Armia Brytyjska 1919–1945”, Frencha to wspaniale napisana i do- mości ludzi, którzy byli powoływani do Wydawnictwo Poznańskie, 2014 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA 141 |horyzonty PO SŁUŻBIE|

KSIĄŻKA WYSTAWA Z notatnika dyplomaty I smieszno, i straszno, no i intieriesno, czyli kulisy wielkiej polityki.

laczego na Kreml ściągnięto Aleksandra Kwaśniewskiego. Jak wi- sztab krawców, którzy dla rosyj- dać, żył i w ciekawych czasach, i w in- MILLER KRZYSZTOF skich polityków i dyplomatów teresujących miejscach. Nic zatem Dna gwałt szyli smokingi z najlepszego dziwnego, że dzieli się z czytelnikami Niedecydujący sukna przeznaczonego na sutanny dla nie tylko anegdotami z kręgów poli- prawosławnych patriarchów? Jak polski tyczno-dyplomatycznych, lecz także moment ambasador w Moskwie wywiązał się przybliża kulisy wielkiej polityki. Od- z niezwykle delikatnej misji zleconej nosi się do rozmów w Magdalence czy ystawę prac Krzysztofa Millera, przez Watykan? Kto posadził prezy- obrad Okrągłego Stołu. Opisuje prze- Wznanego fotoreportera, można było denta Kwaśniewskiego na jednej szali bieg negocjacji dotyczących wycofy- oglądać do końca stycznia w siedzibie ogromnej wagi, aby na drugiej kłaść wania wojsk radzieckich z Polski Związku Artystów Fotografików w War- odważniki w postaci butelek araratu, i sprawy katyńskiej. Miał okazję szawie. Ci, którzy jeszcze nie zobaczyli znakomitego armeńskie- z bliska obserwo- fantastycznych zdjęć, będą mieli okazję go koniaku? Odpowie- wać, jak powoli roz- to zrobić w Krakowie, Białymstoku, Lu- dzi na te pytania oraz sypuje się sowieckie blinie, Rzeszowie, Opolu, Łodzi lub Zie- wiele innych ciekawych imperium. Pokazuje, lonej Górze. Krzysztof Miller już od 25 anegdot na temat pol- jak zmieniali się tam- lat pracuje dla „Gazety Wyborczej” i ta skich i rosyjskich polity- tejsi politycy, ale też wystawa jest niejako podsumowaniem ków można znaleźć zwykli Rosjanie. jego dorobku. Tyle że znalazły się na w książce „Wspomnienia Przedstawia początki niej nie tylko zdjęcia publikowane w pra- (niekoniecznie) dyplo- naszej demokracji sie, lecz także całe fotograficzne opowie- matyczne”. Jej autor, Sta- oraz niezwykle barw- ści o życiu w kraju i o wojnie. Miller bo- nisław Ciosek, karierę ne, lecz trudne lata na wiem towarzyszył żołnierzom i cywilom polityczną zaczynał Dzikim Wschodzie. n w czasie niejednego konfliktu zbrojnego. w PZPR, był posłem na ANETA WIŚNIEWSKA O swoich doświadczeniach opowiedział Sejm PRL, a następnie nawet w książce „13 wojen i jedna. ambasadorem w ZSRR Stanisław Ciosek, „Wspomnienia Prawdziwa historia reportera wojenne- i Rosji, by po powrocie do (niekoniecznie) dyplomatyczne”, go”. Ta 14. wojna to leczenie w Klinice kraju zostać doradcą prezydenta Prószyński i S-ka, 2014 Psychiatrii i Stresu Bojowego. AW n

KSIĄŻKA nim. Wasilij Briuchow (rocznik 1926) wać. Oprócz realistycznego opisu pie- rozpoczyna swoją opowieść od przy- kła wojny, „dni, w których wszystko się wołania domu rodzinnego, dzieciństwa mieszało, dzień i noc, ofensywa i defen- Cena zwycięstwa na wsi, lat szkolnych, kiedy zaczęła się sywa”, krwawych walk, wszechobecnej jego wojskowa pasja. Był bardzo mło- śmierci, Briuchow szczerze opowiada Wyobraźnia nastolatka dy, gdy zaciągnął się do armii. Wy- o nieudolności dowódców, niepiśmien- rysowała piękny obraz pola obraźnia nastolatka rysowała wówczas nych kolegach marzących o lepszej piękny obraz pola bitwy, który rzeczy- przyszłości, pijaństwie w armii, awan- bitwy, który rzeczywistość wistość dramatycznie zrweidowała. To turach i kradzieżach, których Rosjanie dramatycznie zrewidowała. wspomnienia człowieka, którego dzie- dopuszczali się wobec pokonanego ciństwo przypadło na okres tworzenia przeciwnika i ludności cywilnej. Przy- asjonaci okresu II wojny świato- się Związku Radzieckiego; żołnierza, znaje też, jak wielką różnicę w pozio- Pwej z pewnością nie będą zawie- który szkolenie odbywał w przyspie- mie życia za granicą i w ojczyźnie do- dzeni propozycją wydawnictwa szonym tempie, by dokończyć je strzegł zarówno on, jaki i jego towarzy- Vesper. Wprawdzie wspomnień w prawdziwej walce. Szlak bojowy sze broni. Niektórzy zaczęli nawet z tamtych lat ukazało się bardzo du- przeszedł od Ukrainy, przez Rumunię, wątpić w sprawiedliwość radzieckiego żo, tym razem jednak snuje je oficer Jugosławię, Węgry, aż po Austrię. systemu społecznego. wojsk pancernych armii radzieckiej, Nie ma jednak w tej książce taniej W 1970 roku Wasilij Briuchow został uczestnik walk na Froncie Wschod- propagandy, jak można by się spodzie- wysłany do Jemenu jako doradca woj- 142 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA horyzonty Dieter

KSIĄŻKA KSIĄŻKA Schenk jest autorem wielu książek poświęconych zbrodniom Od taktyki hitlerowskim po strategię

zym się różni prze- Cmieszczenie od prze- grupowania? Czego do- tyczą zasady Gracjana? Jak wygląda targeting w wojsku? Na te i znacznie więcej pytań odpowiedź znajdziemy w „Leksykonie obronności”. Pod prze- wodnictwem prof. Jarosława Wołejszy zespół pracowników z Akademii Obro- ny Narodowej i Akademii Marynarki

Wojennej opracował definicje terminów CYFROWE ARCHIWUM NARODOWE związanych z wojskiem, wojną i szero- ko pojętą obronnością. Hasła zostały po- grupowane w 11 działach: obronność Zbrodniczy system – teoria, sztuka wojenna, zarządzanie i dowodzenie, wojska lądowe i specjal- 15 listopada 1920 roku, podczas uroczystości ne, wsparcie działań, lotnictwo i obrona państwowych w Paryżu i Gdańsku, powietrzna, marynarka wojenna, pole- mologia, dydaktyka wojskowa, działania ogłoszono oficjalnie utworzenie nowego na rzecz pokoju, logistyka. Żeby ułatwić Wolnego Miasta Gdańsk. czytelnikom korzystanie ze leksykonu, umieszczono indeks rzeczowy. Do tej ieter Schenk, honorowy obywa- Nadwiślańskim i Kujawach: „Z powro- pory nie było tego typu wydawnictwa, tel miasta Gdańska, zanim zajął tem do Rzeszy”, „Wrzesień 1939”, które mogłoby służyć jako narzędzie dla D się publicystyką, wiele lat praco- „Reichsgau Danzing-Westpreussen”, osób zajmujących się naukami o obron- wał w niemieckim wymiarze sprawie- „Upadek Gdańska”, „Danzing ności. Leksykon, który jest częścią pro- dliwości. Ze służby odszedł po 1989 ro- – Gdańsk”. Ten ostatni jest poświęcony jektu nowej edycji Biblioteki Wiedzy ku. To między innymi dzięki jego stara- historii powojennej miasta. Książka za- Wojskowej, wypełnił tę lukę. n niom procesy obrońców Poczty wiera też obszerny suplement, w któ- ANETA WIŚNIEWSKA Polskiej, rozstrzelanych na Zaspie rym znajdują się między innymi indeks w 1939 roku, zostały uznane za nie- nazwisk oraz spis literatury i rozma- „Leksykon obronności. Polska i Europa”, Bellona, 2014 miecką zbrodnię sądową i pogwałcenie itych źródeł wykorzystanych przez au- IV konwencji haskiej. Schenk jest auto- tora, także instytucji i zbiorów, z któ- rem wielu książek poświęconych zbrod- rych pochodzi bogaty materiał ilustra- skowy. Po powrocie do kraju pełnił niom hitlerowskim. „Noc morderców. cyjny. I właśnie liczne fotografie: służbę na stanowiskach sztabowych Kaźń polskich profesorów we Lwowie Gdańska, pocztówek (m.in. z 1914 ro- i w sekcji personalnej. Widział jednak i holokaust w Galicji Wschodniej” zo- ku), plakatów, dokumentów, map, po- nieudolność armii, z czym nie umiał się stała uhonorowana przez Polskie Radio staci, są niewątpliwym atutem tej książ- pogodzić. Sprzeciwiał się niskiemu po- i Telewizję tytułem Książka Historycz- ki. Na niektórych można podziwiać ziomowi wyszkolenia, zaniedbaniu baz na 2012 roku. Ostatnia publikacja tego przedwojenną architekturę miasta, na wojskowych, brakowi zaangażowania autora, „Gdańsk 1930–1945. Koniec innych zieje grozą od licznych swastyk w służbę ze strony oficerów. Ubolewał pewnego Wolnego Miasta”, jest opisem na ulicach, nazistowskich demonstracji nad tym, że „nominacje zdobywało się dziejów tego miasta zdominowanego czy wizerunków oprawców. Są tu także dzięki pokrewieństwu, układom czy na- przez niemieckich nazistów, wszech- utrwalone na kliszy wejście do gdyń- wet wyglądowi”. Na emeryturę odszedł władzy gauleitera NSDAP w Gdańsku skiego portu 25 sierpnia 1939 roku krą- w 1986 roku. W sumie w armii służył Alberta Forstera, „pana życia i śmierci żownika „Schleswig-Holstein”, wjazd czterdzieści pięć lat. „Dałem z siebie mieszkańców nowego Okręgu Rzeszy”, do miasta, 19 września, Hitlera, a także wszystko. Niczego nie żałuję”. n a także jego zastępcy Arthura Greisera. wstrząsające zdjęcia egzekucji Pola- Całość tworzy pięć rozdziałów, charak- ków. Wiele z tych fotografii nigdy do- RENATA GROMSKA teryzujących najważniejsze wydarzenia tychczas nie było publikowanych. n Wasilij Briuchow, „Czerwony czołgista. Wojna w T-34 na w okresie działalności narodowych so- RENATA GROMSKA Froncie Wschodnim”, spisał cjalistów w Wolnym Mieście Gdańsku, Dieter Schenk, „Gdańsk 1930–1945. Koniec Sergiej Anisimow, Vesper, 2014 a także, podczas II wojny, na Pomorzu pewnego Wolnego Miasta”, Oskar, 2014 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA 143 |horyzonty PO SŁUŻBIE| Twierdza Kraków obroniła miasto przed wojskami rosyjskimi

„Ars Magna – Architectura Militaris. Twierdza Kraków 1914– –2014”. Muzeum Politechniki Krakowskiej, ul. Warszawska 24. Wystawę można oglądać do 1 września 2015 roku, od poniedziałku do piątku w godz. 10–15 lub po wcześniejszym uzgodnieniu pod numerem tel. 12 628 21 20. ROBERT SPRINGWALD ROBERT

WYSTAWA lecz także budowle zachwycające do dziś swoim pięknem. Wielką gratką dla zwiedzających jest Ars Magna kilka saperskich instrukcji austriackich regulujących budowanie i wyposażanie Twierdza Kraków uratowała miasto, polowych umocnień. W zaaranżowa- a dziś ono spłaca dług. nym gabinecie dowódcy można też obejrzeć komplet odznaczeń i pamiątki rakowianie nie zdają sobie spra- walia, stare fotografie, mapy i plany, po- po Janie Bezardzie – wynalazcy naj- wy z prezentu, jaki dostali kazujące jak głęboko była przemyślana bardziej znanej na świecie wojskowej Kw 1914 roku. Z rozmysłem wy- konstrukcja tej jednej z największych in- busoli polowej. Ozdobą ekspozycji są budowana twierdza obroniła miasto westycji fortyfikacyjnych XIX-wiecznej również makiety fortyfikacji, perfek- przed wojskami rosyjskimi. Natarcie Europy. Eksponowane pamiątki i milita- cyjnie wykonane przez miłośnika hi- zatrzymano na wzgórzu Kaim przed ria, ilustrujące tamte dramatyczne chwi- storii wojskowości Henryka Trynkę. Krakowem od strony Wieliczki. Żeby le sprzed 100 lat, wypożyczyli ze swoich Całość uzupełniają falerystyka, opo- zdać sobie sprawę, ile to znaczy, wy- zbiorów Fundacja im. Tadeusza rządzenie, mapy, pocztówki i fotogra- starczy pomyśleć, że Kraków mógł wy- Kościuszki oraz krakowski kolekcjoner fie oraz pamiątki. glądać tak jak wiele galicyjskich miast, Tomasz Otrębski. Wystawę uzupełnia Wystawie towarzyszyła promocja takich jak Gorlice czy Przemyśl, przez kilkanaście współczesnych kolorowych książki „O przyszłości Twierdzy Kra- które przeszły wojska rosyjskie. fotografii znakomitego krakowskiego fo- ków” autorstwa pracowników Instytutu W salach wystawowych Muzeum Po- tografika Jana Zycha, pokazujących, że Architektury Krajobrazu Wydziału Ar- litechniki Krakowskiej, w dawnym twierdza to nie tylko forty, spełniające chitektury Politechniki Krakowskiej. n areszcie twierdzy zaprezentowano archi- wszystkie wymogi sztuki wojskowej, ROBERT SPRINGWALD

ZLOT bardziej hardco- tego na IV Poligon Zimowy Borne Su- re’ową wersją zna- linowo i zapowiadają wiele atrakcji, bez Poligon zimowy nego od lat międzyna- względu na to, czy dopisze zimowa au- rodowego spotkania ra. W zeszłym roku, na przykład, Bornem Sulinowie „Gąsienice uczestnicy imprezy odwiedzili 52 Bata- Wjuż czwarty raz i podkowy”. lion Remontowy. Wielką popularnością spotkają się miłośni- Organizato- cieszyło się kasyno zlotowe, gdzie co- cy wojska i milita- rzy zapra- dziennie bawiono się do późnych go- riów. Zimowy zlot jest szają 6–8 lu- dzin nocnych. AW n 144 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA horyzonty

Dotknięcie anioła Czy można było zapobiec Holokaustowi?

zy historia Żydów mogłaby poto- Cczyć się inaczej, gdyby Zachód nie ignorował ich tragedii? Henryk Scho- enker, syn ostatniego przewodniczące- go Gminy Żydowskiej w Oświęcimiu, zdradził światu historię utraconej szan- sy na emigrację Żydów. Jesienią 1939 roku powstało Biuro Emigracji Żydów do Palestyny. Założył je Leo Schoenker, ojciec bohatera filmu, na rozkaz nie- mieckich władz wojskowych. Tysiące ludzi w nadziei na ratunek ściągały ze Śląska do miasteczka Oświęcim. n Wielka wojna w małych rękach Sobota, 7 lutego, godz. 19.45 Konflikty zbrojne z perspektywy dzieci i nastolatków. remierowy ośmioodcinkowy serial nastolatek z Francji najpierw kłamie Ppokazujący wojnę oczami dzieci, w kwestii wieku, by zaciągnąć się na spisujących swe doświadczenia w pa- front, ale patriotyczny zapał ulatnia miętnikach. Bohaterowie dzielą się się po bitwie o Ardeny. Ośmiolatek przemyśleniami na temat propagandy, z Włoch jest zmuszony poprowadzić rewolucji i honoru. Każdy odcinek to austriackie wojska przez Alpy, by mo- też wizyta w innym kraju, między in- gły zaatakować jego rodaków. n nymi w Wielkiej Brytanii, Niem- czech, we Włoszech i Francji. Czter- Soboty, od 7 lutego, godz. 18.00

Wojna w Iraku. Dysydent końca wieku. Władimir Bukowski Co poszło źle? ładimir Bukowski to znany obroń- Corvalana i zamieszkał na Zachodzie. Trzyczęściowa seria Wca praw człowieka w ZSRR. Po- Tu kontynuował walkę z komunizmem przedstawia genezę, przebieg nad 11 lat był więziony w łagrach i hipokryzją polityczną. n i szpitalach psychiatrycznych. W 1977 i skutki drugiej wojny roku został wymieniony na Luisa Poniedziałek, 2 lutego, godz. 22.40 w rejonie Zatoki Perskiej.

rzed atakiem na Irak świat zadawał Psobie pytanie, czy Saddam Husajn ma broń atomową. Zwolennicy szyb- kiej interwencji starli się z dyplomata- Niepokorni kochankowie mi, którzy domagali się dowodów na to, że Bagdad posiada bombę atomo- Historia trzech pokoleń kobiet wą. Najważniejsi przywódcy po obu stronach Atlantyku wiedzieli, że po- iłość do niemieckiego oficera le- Jana i Janiny, córka Polki i Niemca, za- parcie rozwiązania siłowego może Mkarza zaskakuje Janinę w ostatniej czyna stawiać pytania o rodzinną histo- oznaczać polityczne samobójstwo. fazie okupacji. Jest polską patriotką. rię. Opowiadana i oceniana z różnych Mimo tego wojna wybuchła. Co o tym Ma narzeczonego Jana, akowca, który perspektyw przeszłość powraca, a wraz zdecydowało? n został osadzony w obozie w Stutthofie. z nią ożywają emocje. n Po 66 latach 25-letnia Anna, wnuczka Sobota, 14 lutego, godz. 21.35 Wtorki: 3, 17 i 24 lutego, godz. 22.40 145 na spocznij |WOJNA I EKRAN|

ruga z pięciu części epopei „Wyzwolenie” Jurija Ozierowa ukazuje wydarzenia, ja- kie miały miejsce w drugiej połowie 1943 roku, przy czym kulminacyjnym mo- mentem jest forsowanie Dniepru i wyzwolenie Kijowa. Nie licząc się z kosztami i przewidywanymi stratami w ludziach, Józef Stalin nakazał swoim dowódcom Dzdobyć miasto nie później niż 6 listopada, to znaczy w przeddzień rocznicy rewolucji paź- dziernikowej. Ta jedna informacja mówi bardzo wiele o zasadach, czy raczej braku jakich- kolwiek zasad, w prowadzeniu wojny na froncie wschodnim. Tutaj naprawdę nie liczono się z wartością ludzkiego życia, a straty w ludziach były zupełnie nieporównywalne z frontem JERZY zachodnim. EISLER W tej części, zatytułowanej „Przełom” – podobnie jak w „Ognistym łuku” – głównym atutem filmu są imponujące inscenizacyjnym rozmachem sceny batalistyczne, szczególnie dramatyczna sekwencja forsowania Dniepru. Ponadto poświęcono sporo miejsca tragicz- nym wydarzeniom lata 1943 roku we Włoszech. Posługując się czarno-białymi materiałami archiwalnymi, pokazano lądowanie aliantów na Sycylii i na Półwyspie Apenińskim. W to- nacji czarno-białej zrealizowano również wiele scen z udziałem aktorów, żeby imitowały zdjęcia dokumentalne. W taki sposób przedstawiono najpierw aresztowanie Benito Musso- liniego, następnie uwolnienie go przez niemieckich spadochroniarzy Otto Skorzenny’ego. Warto tutaj wspomnieć, że partnerem „Mosfilmu” we Włoszech był jeden z największych w świecie producentów filmowych Dino de Laurentis. Osobną – zrealizowaną również w konwencji paradokumentalnej – sekwencję poświę- cono zorganizowanemu na przełomie listopada i grudnia pierwszemu spotkaniu Wielkiej Trójki w Teheranie. Nie zauważyłem, żeby przy tej okazji autorzy filmu dopuścili się ja- kichś nieścisłości czy tendencyjnie dobierali materiał. Jest więc scena, w której brytyjski premier Winston Churchill, zamiast lądowania aliantów w Normandii, proponuje, aby w 1944 roku przeprowadzić desant wojsk anglo-amerykańskich na południu Europy w Ju- gosławii. Jest także pokazany moment zaproszenia przez Stalina – „wyłącznie z powodu troski o bezpieczeństwo prezydenta Stanów Zjednoczonych” – Franklina Delano Roose- velta do siedziby radzieckiej misji w Teheranie, co oczywiście od razu postawiło w niepo- równanie gorszej sytuacji Churchilla, który miał przez to utrudniony dostęp do swojego głównego sojusznika. W paradokumentalnej czarno-białej konwencji są również utrzymane fragmenty ukazu- jące życie w okupowanej Warszawie. W epizodach w „Wyzwoleniu” wystąpiła grupa po- pularnych polskich aktorów. O ile w pierwszej części pojawił się tylko Jan Englert, w ro- li radzieckiego czołgisty, Polaka Janka, o tyle w części drugiej, w scenach rozgrywają- cych się w Warszawie wystąpili między innymi: Barbara Brylska, Wieńczysław Gliński, Ignacy Machowski oraz Daniel Olbrychski, który wcielił się w postać dżokeja, biorącego

Przełom udział w przeznaczonych głównie dla Niemców wyścigach konnych, związanego z kon- spiracją (najpewniej komunistyczną) i podkładającego bombę w kinie Apollo, gdzie by- wali przede wszystkim niemieccy żołnierze. Na koniec wypada dodać, że również se- kwencje warszawskie zostały zrealizowane ze znacznym rozmachem i udziałem setek statystów. n WIELE SCEN Z UDZIAŁEM AKTORÓW ZREALIZOWANO PROFESOR JERZY EISLER JEST W TONACJI CZARNO-BIAŁEJ, HISTORYKIEM, DYREKTOREM ODDZIAŁU IPN ŻEBY IMITOWAŁY ZDJĘCIA W WARSZAWIE I KIEROWNIKIEM ZAKŁADU BADAŃ NAD DZIEJAMI POLSKI PO 1945 ROKU DOKUMENTALNE W INSTYTUCIE HISTORII PAN. 146 NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA PATRONAT POLSKI ZBROJNEJ

Fundacja „Nikt Nie Zostaje” we współpracy z instytucjami Ministerstwa Obrony Narodowej oraz Departamentem Szkolnictwa Artystycznego i Edukacji Kulturalnej Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego organizuje

Warsztaty Plastyczno-Fotograficzne „Śladami Józefa Chełmońskiego”,

które odbędą się od 28 maja do 6 czerwca 2015 roku w Domu Pracy Twórczej w Radziejowicach.

Warsztaty mają na celu podniesienie poziomu kompetencji artystycznych i twórczych środowiska weteranów i ich rodzin. Celem projektu jest także integracja i ponowna adaptacja uczestników w społeczeństwie. Warsztaty są skierowane do osób, które doświadczały traumatycznych sytuacji, wykonując zadania na rzecz bezpieczeństwa państwa poza jego granicami. W projekcie przewidziano udział 45 osób – spośród weteranów, którzy powrócili z misji, oraz rodzin żołnierzy tam poległych.

Więcej informacji o warsztatach oraz sposobie naboru do udziału w nich można znaleźć na stronie www.niktniezostaje.net.pl NUMER 2 | LUTY 2015 | POLSKA ZBROJNA - 2 4

SERWIS SERWIS www.polska-zbrojna.pl

WOJSKA

INFORMACYJNY NA DOBĘ DOBĘ NA GODZINY GODZINY INFORMA BIEŻĄCYCH BIEŻĄCYCH

POLSKA-ZBROJNA.PL CJI Z ŻYCIA