ROCZNIKI HUMANISTYCZNE tom LXVIII, zeszyt 4 – 2020 DOI: http://dx.doi.org/10.18290/rh.2020.68.4-7 krzysztof GomBin O REMINISCENCJACH KONFLIKTU o ordynację ostrogską w sztuce kręgu jana klemensa Branickiego rzeźba z klatki schodowej białostockiego pałacu Jana Klemensa Branickie- go, najczęściej określana jako Rotator, czyli „obracający się”, albo Arrotino, czyli „ostrzący nóż”, wzbudzała zainteresowanie kilku pokoleń badaczy1. ustawiona na piaskowcowym postumencie, wykonana z białego marmuru przedstawia nie- mal całkiem nagiego (jedynie z przerzuconą przez prawe ramię udrapowaną sza- tą), klęczącego na prawym kolanie mężczyznę, o uniesionej i mocno odwróconej w lewo głowie oraz skierowanym ku górze wzroku. Postać, zgodnie z tradycyjnie przypisanym mianem, ostrzy na kamiennej osełce płaski nóż. Dzieło jest swobod- ną kopią antycznego marmuru (i to nie wzbudza dziś wątpliwości), przechowy- wanego obecnie we florenckiej galerii ufizzi (oleńska, „sekretne treści” 645). Brakuje natomiast communis opinio, jeśli chodzi o ukryty przekaz białostockiej rzeźby. anna Oleńska wskazała na związki między zamówieniem przez Branickiego rotatora a sprawą ordynacji ostrogskiej („wątki heroiczne” 260; „sekretne treści” 643-655; Jan Klemens Branicki 309-320). Wyrzeźbiona przez Jana Chryzostoma redlera i ustawiona w westybulu białostockiego pałacu na jesieni 1755 r. praca, miała przedstawiać jednego z rzymskich bohaterów (windycjusza, Milichusa, czy też Feniusza Rufusa), który podczas wykonywania swojej pracy podsłuchał spi- skowców i tym samym udaremnił ich knowania. Miała to być aluzja do roli het- mana we współczesnych mu wydarzeniach (oleńska, Jan Klemens Branicki 317). dr hab. KRZYSZTOF GOMBIN – Katedra Historii Sztuki Średniowiecznej i nowożytnej, Instytut nauk o sztuce, Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II; adres do korespondencji: Al. Racła- wickie 14, 20-950 Lublin; e-mail:
[email protected]; ORCID: https://orcid.org/0000-0002-0097-2518.