Rozmowa z Pawłem Redestowiczem, właścicielem firmy Windoor (czyt.str.24) W NUMERZE:

4 Wspomnienia „Sybiraków” 8 Wrześniowe dukty 11Wakacyjne rozmyślania Rolanda 12 Białobrzeskie sztangi cz. IV 15 Jezioro Stawiszyński czy Zalew Stawiszyński? 18 Kronika policyjna 19 Białobrzegi doceniona 20 Sport w regionie 22 Wizyta Sybiraków w Bibliotece Publicznej 23 Nowy sezon juniorów 24 Unia dla Szkół Miesięcznik - nr 8(11) - sierpień 2012-2zł - wyd. Biblioteka Publiczna w Białobrzegach Umowa na energię słoneczną

Mieszkańcy gminy Białobrzegi będą korzystać z energii słonecznej do ogrzewania ciepłej wody. Rozwiązanie to zosta- nie także zastosowane w urzędach, szkołach, przedszkolach, strażnicy OSP czy na plebanii w Jasionnej. Dodatkowo w szkole podstawowej i gimnazjum w Białobrzegach zainsta- lowane zostaną pompy ciepła. Wykorzystanie odnawialnych źródeł energii przyczyni się nie tylko do zmniejszenia kosztów związanych z ogrzewaniem wody, ale także redukcji emisji substancji szkodliwych do środowiska. Ponadto, dzięki rekul- tywacji gminnego składowiska odpadów gmina zyska nowe uroczyste podpisanie umowy na energię słoneczną tereny zielone. Przeprowadzenie tych inwestycji możliwe bę- czeństwa, hydraulicznego i sterowania, a także izolacji oraz dzie dzięki otrzymanej decyzją Zarządu Województwa Mazo- stelaży do mocowania. Na tym rozwiązaniu skorzysta 149 wieckiego dotacji unijnej w wysokości ponad 5,3 mln zł. gospodarstw znajdujących się na terenie gminy Białobrzegi. Umowy w tej sprawie podpisali Wicemarszałek Leszek Rusz- Dodatkowo, ze względu na bardzo duże zużycie energii wyko- czyk oraz Zastępca Burmistrza Miasta i Gminy Białobrzegi rzystywanej do podgrzania wody zaplanowano także montaż Waldemar Olszewski. kolektorów w Urzędzie Miasta i Gminy Białobrzegi oraz Władze gminy Białobrzegi sięgają po ekologiczne, a co się w Starostwie Powiatowym. Projektem objęte zostaną także z tym wiąże energooszczędne rozwiązania. Już wkrótce w 149 szkoły i przedszkola: Publiczna Szkoła Podstawowa nr 1 gospodarstwach zainstalowane zostaną kolektory słoneczne, w Białobrzegach, Publiczna Szkoła Podstawowa w Suchej, dzięki którym mieszkańcy zaoszczędzą na ogrzewaniu ciepłej Publiczne Gimnazjum w Białobrzegach, Przedszkole nr 1 i nr wody. Instalacje solarne zamontowane będą także w szkołach 2 w Białobrzegach oraz Strażnica OSP w Stawiszynie i Pleba- podstawowych, gimnazjach i przedszkolach. Ponadto, w sa- nia Parafii Rzymsko-Katolickiej p.w. Zwiastowania Najświęt- lach gimnastycznych gimnazjum i szkoły podstawowej w Bia- szej Maryi Panny w Jasionnej. Na realizacji inwestycji skorzy- łobrzegach zainstalowane zostaną gruntowe pompy ciepła, a ta stają nie tylko mieszkańcy gminy, ale także środowisko. istniejąca w kościele w Jasionnej przejdzie gruntowny remont. Dzięki zastosowaniu proekologicznych rozwiązań zmniej- Podstawowym założeniem projektu jest zakup i montaż szy się bowiem emisja szkodliwych substancji chemicznych – zestawów solarnych składających się z grupy kolektorów sło- dwutlenku węgla i dwutlenku siarki do atmosfery. necznych, zasobnika – bufora, układów: pompowego, bezpie- Grzegorz Kacprzak Zgodnie z przetargiem wykonawca ma czas na oddanie Co się dzieje z Placem Zabaw? inwestycji do końca roku. Jednak na prośbę władz gminnych Plac Zabaw znajdujący się w bliskim sąsiedztwie z budyn- inwestor oddał plac zabaw do użytkowania już w czerwcu. Po kiem Policji po kilku dniach użytkowania został zamknięty. odkryciu wady zobowiązał się również do możliwie jak naj- Jaka jest tego faktyczna przyczyna i dlaczego dzieciaki nie szybciej wymiany nawierzchni tak, by jeszcze podczas tego- mogą korzystać z tego urokliwego miejsca? rocznych wakacji dzieci mogły skorzystać i bawić się na Pla- Zaledwie po kilku dniach od otwarcia pracownicy Urzędu cu. Miasta i Gminy w Białobrzegach odkryli wadę, która polegała Wiele osób, które można spotkać codziennie na białobrze- na niedostatecznym związaniu nawierzchni, przez co uległa skich ulicach zadaje pytanie: kto w takim razie pokryje koszty ona zbyt szybkiemu zużyciu. Defekt nawierzchni był na tyle związane z wadliwą nawierzchnią na Placu Zabaw? istotny, że został zgłoszony producentowi, który w ramach Otóż całkowity koszt związany z zerwaniem starej i w jej gwarancji zobowiązany jest do poprawy popsutej nawierzchni. miejsce położonej zupełnie nowej nawierzchni pokrywa wy- Warto dodać, że na Plac Zabaw Gmina Białobrzegi posia- konawca budowy Placu. Gmina Białobrzegi nie ponosi żad- da 48 miesięczną gwarancję. Wykonawca placu pierwotnie nych kosztów związanych z naprawą wadliwej konstrukcji zakładał, że remont wadliwej nawierzchni potrwa około 2 nawierzchni znajdującej się na Placu u zbiegu ulic Żeromskie- tygodni. Niestety z powodu wysokiej wilgotności podłoża go i Bautscha. termin zakończenia prac przedłuża się. Grzegorz Kacprzak Nr 8 (11) sierpień 2012 Długo zastanawiałeś się czy ją przyjąć? Będziemy walczyć o awans -Oczywiście z wielką przyjemnością i zadowoleniem przyją- łem propozycję prezesa Sasaka. Jako dyrektor sportowy odpo- Rozmowa z Jackiem Kacprzakiem, do niedawna piłka- wiedzialny jestem za transfery, sprawy finansowe dotyczące rzem, a obecnie nowym trenerem klubu Pilica Białobrzegi głównie I zespołu oraz koordynację pracy z grupami młodzie- żowymi. Jak się niedługo później okazało doszła mi kolejna ważna funkcja – trenera I zespołu. No właśnie. Poprzedni trener Arkadiusz Modrzejewski po bardzo dobrym ubiegłym sezonie i zajęciu przez naszą drużynę bardzo wysokiego 2 miejsca dostał propozycję pracy z juniorami starszymi Legii Warszawa i postanowił ją przyjąć. Jak myślisz poradzi sobie w nowym klubie? -Jestem o tym wręcz przekonany! Miałem przyjemność praco- wać z trenerem Modrzejewskim i uważam, że jest to szkole- niowiec, który bardzo szybko się rozwija w swoim fachu. Oprócz pracy w Pilicy miał także bardzo dobre wyniki trenu- jąc młodzież w Piasecznie. Jego dobra praca została zauważo- na i myślę, że teraz z powodzeniem będzie szkolił juniorów starszych Legii. Legia zrobiła naprawdę świetny interes za- trudniając trenera Modrzejewskiego. Dużo czasu potrzebowałeś, żeby zdecydować się na przyję- cie stanowiska trenera I zespołu Pilicy? -W sumie dużo tego czasu to ja nie miałem (śmiech). Znam chłopaków, bo z większością z nich jeszcze w ubiegłym sezo- nie występowałem na boisku. Bardzo dobrze, że trzon drużyny Jacek Kacprzak z czasów gry w Legii Warszawa pozostaje bez zmian i tacy zawodnicy jak Adaś Bolek, Mirek Siara, Paweł Wysocki, Darek Rolak, Marek Gołębiowski na- Jacek, 20 kwietnia zostałeś wybrany do władz Radomskie- dal będą grać w Pilicy. Będę się starał swoją funkcję wykony- go Okręgowego Związku Piłki Nożnej. Zostałeś wybrany wać jak najlepiej i zobaczymy, co pokażą najbliższe miesiące. na stanowisku wiceprezesa ds. sportowych. Pewnie jesteś Czy możesz już coś więcej powiedzieć na temat zmian ka- mile zaskoczony, że cieszysz się takim uznaniem u innych drowych w zespole. Kto nowy zasili drużynę, a kto z niej działaczy z regionu radomskiego? odejdzie? -Nie spodziewałem się, że zostanę wybrany do władz związku. -Jeśli chodzi o nowych zawodników to w Pilicy w rundzie Pojechałem jako delegat klubowy, a wróciłem jako wicepre- jesiennej będą występować: pomocnik Daniel Barzyński i na- zes. Dodatkowo dostałem najwięcej głosów spośród wszyst- pastnik Krzysztof Wierzba, którzy przybyli z Wulkana Za- kich obecnych na zjeździe delegatów, co na pewno jest bardzo krzew, Marcin Sikorski i Karol Mirowski z Orła Wierzbica, miłe. To dla mnie ogromna niespodzianka, ale i dodatkowy Kamil Ziemnicki z juniorów Ks Piaseczno, Arkadiusz Ozie- bodziec do ciężkiej pracy na rzecz naszej radomskiej piłki wicz, który obecnie leczy kontuzję i będzie gotowy do gry nożnej. Postaram się tego zaufania nie zmarnować. trochę później niż pozostali zawodnicy. Ostatnio występował 2 czerwca po raz ostatni zagrałeś w meczu ligowym na sta- w Broni Radom. Ponadto testujemy jeszcze kilku graczy dionie w Białobrzegach. Powiedz, co czułeś gdy schodziłeś i najbliżej gry w Pilicy z nich wszystkich jest młodzieżowiec z boiska? W końcu spędziłeś na nim 25 lat grając w piłkę. Paweł Maciejczak z Broni Radom. Z zespołu ubyli Paweł Ja- -Przede wszystkim to dziękuję kolegom z Pilicy za tak miłe kóbiak, który wrócił do Żyrardowianki Żyrardów, Daniel i sympatyczne pożegnanie. Z graniem chciałem sobie dać spo- Złoch odszedł do Broni Radom, Łukasz Krzyżański do Sparty kój już kilka lat temu, ale nie było to takie proste. Jak sam Jazgarzew, Piotr Bogacki, prawdopodobnie będzie grał stwierdziłeś kilka ładnych lat na boisku się występowało. Jed- w Warce oraz Mateusz Wojtysiak, który wyjechał zagranicę. nak po tym sezonie musiałem już powiedzieć „pass”. Metryki Do ligi pozostało jeszcze trochę czasu i być może ktoś jeszcze nie da się niestety oszukać, to już nie to samo, co kilka lat naszą drużynę wzmocni. Jeśli tak się stanie, któryś z zawodni- wstecz. Na wszystko jednak przychodzi czas i dla mnie wła- ków będzie musiał odejść. Ostateczna kadra będzie znana za- śnie nastał czas pożegnania się z futbolem ligowym. pewne tuż przed rozpoczęciem ligi, czyli około 10-15 sierpnia. Patrząc z perspektywy czasu czy jakbyś teraz jeszcze raz O co będzie walczyć Pilica w zbliżającym się sezonie? Jak zaczynał przygodę z futbolem tak samo byś ją pokierował? myślisz, kto oprócz Pilicy będzie odgrywał znaczącą rolę -Na pewno tak. Był taki okres, że grałem za długo w jednym i nadawał ton rozrywkom IV-ligowym? klubie i to trochę zablokowało moją dalszą karierę. Chodzi mi Po tak udanym poprzednim sezonie nie pozostaje nam nic tutaj głównie o pobyt w Legii Warszawa. Grając innego jak włączenie się do walki o awans do III ligi. Skład w „wojskowych” miałem propozycję gry z innych klubów: już teraz mamy mocny i wyrównany. Myślę, że po dobrze Widzewa Łódź, Zawiszy Bydgoszcz, Zagłębie Lubin. Nie przepracowanym okresie przygotowawczym jesteśmy w stanie zaryzykowałem jednak wtedy przejścia do innej drużyny. My- odegrać istotną rolę w IV – ligowych rozgrywkach. Oprócz ślę, że wzięło się to z tzw. „wygody”. Blisko dom, rodzina, naszego zespołu jest jeszcze kilka drużyn takich jak chociażby łatwy i szybki dojazd. To było takim magnesem i ostatecznie Mszczonowianka Mszczonów, Żyrardowianka Żyrardów, przeważyło o moim tak długim pobycie w Legii. Energia Kozienice-Janików czy Victoria Sulejówek, które Po zakończeniu kariery prezes Pilicy Marcin Sasak zapro- również powalczą o awans. Myślę również, że groźne szcze- ponował Ci funkcję dyrektora ds. sportowych w klubie. (Ciąg dalszy na stronie 3)

Białobrzeska Gazeta 2 Nr 8 (11) sierpień 2012 (Ciąg dalszy ze strony 2) gólnie na swoim boisku będą rezerwy Pogoni Siedlce. Wszystko okaże się po kilku kolejkach ligowych. Po kilku latach postanowiono reaktywować II drużynę Pilicy. Skąd się wziął taki pomysł? Pomysł ten był w naszych głowach od dawna. Drużyna ta oparta będzie na juniorach z rocznika 19994. Trenerem będzie Paweł Wysocki, który wcześniej prowadził właśnie juniorów z tego rocznika. Dodatkowo będzie wzmacniana zawodnika- mi, którzy mniej lub wcale nie grali w I drużynie dzień wcze- śniej. Nie ukrywam również, że Paweł Redestowicz, który mocno zaangażował się finansowo w nasz klub również był zwolennikiem utworzenia tej drużyny. Zresztą sam występo- wał w takiej drużynie w Zakrzewie. Z pewnością będzie to ciekawe doświadczenie. Wszystko okaże się niebawem. We wrześniu odbędzie się specjalny mecz na którym ofi- cjalnie zakończysz piłkarską karierę. Kogo możemy się Bartłomiej Niedziela, Sebastian Przyrowski i Jacek Kacprzak spodziewać na naszym stadionie? tacji do wyjścia z grupy? Spotkanie to będzie połączone z obchodami 90-lecia istnienia Według mnie graliśmy zbyt defensywnie na tych mistrzo- Klubu Sportowego „Pilica”. Kogo możemy się spodziewać? stwach. Byłem osobiście na meczu otwarcia z Grecją i z wy- Zdecydowaną większość zawodników stanowić będą moi ko- sokości trybun doskonale było widać jak jesteśmy nastawieni ledzy z którymi wspólnie grałem w Legii Warszawa. Swój na obronę. Mecz nam się ułożył rewelacyjnie, szybko strzelo- przyjazd zapowiedzieli m.in. Leszek Pisz, Maciej Śliwowski, na bramka, następnie czerwona kartka dla Greka. Powinniśmy Maciej Szczęsny, Marek Jóżwiak, Zbigniew Mandziejewicz, pójść za ciosem i dobić rywala drugim golem. Niestety Grecy Jerzy Podbrożny, Piotr Mosór. Być może do Białobrzegów wyrównali i w końcówce było trochę nerwów. Dobrze, że zawita jeszcze jeden rywal, który niewątpliwie byłby wielką Przemek Tytoń obronił karnego. Mecz z Rosją był dużo lep- atrakcją dla wszystkich miłośników futbolu, którzy tego dnia szy w naszym wykonaniu i niewiele nam zabrakło do pokona- będą na naszym stadionie. W tej chwili jesteśmy na etapie nia „Sbornej”. Z Czechami natomiast tylko początkowe minu- rozmów, które mam nadzieję będą pomyślne. Póki co mogę ty były dobre w naszym wykonaniu, a potem wkradła się nie- tylko tyle powiedzieć, nic więcej się już nie dowiesz (śmiech). moc, brak wiary sam nie wiem jak to określić. No cóż stało Rozmawiamy tuż po zakończonych Mistrzostwach Euro- i koniec. Nie ma co już do tego tematu wracać. Przed nami py, które odbyły się w Polsce i na Ukrainie? Jak oceniasz eliminacje do Mundialu w Brazylii. Mam nadzieję, że zakoń- postawę naszej drużyny? Czego zabrakło naszej reprezen- czą się dla nas pozytywnie. Rozmawiał Grzegorz Kacprzak Wicestarosta oraz Sekretarz Zarobki samorządowców w powiecie białobrzeskim Powiatu zarobili w Staro- W ostatnim czasie pojawiły się w regionalnych gazetach stwie Powiatowym i podległych jednostkach – 404 942,46 zł informacje o zarobkach włodarzy. Śladem tych publikacji, Starosta Andrzej Oziębło - 155 980,90 zł a właściwie w ich uzupełnieniu podajemy pominięty samorząd Wicestarosta Adam Bolek – 132 072,43 zł naszego powiatu z największymi zarobkami kierownictwa. Sekretarz Piotr Kacprzak – 116 889,63 zł Największy koszt utrzymania generuje kierownictwo Staro- Informacje uzyskane na podstawie oświadczeń majątkowych stwa Powiatowego w Białobrzegach. W 2011 roku Starosta, źródło: www.bialobrzegipowiat.pl

Białobrzeska Gazeta 3 Nr 8 (11) sierpień 2012 Sybiracy – nikt nas nie przeprosił za Sybir cz. I Wprowadzenie Rozpoczynamy cykl wspomnień byłych sybiraków zamieszkałych obecnie w Białobrzegach. Wspo- mnienia ich skrzętnie skrywane przez cały okres PRL – u dopiero teraz mogą być publikowane i da- wać świadectwo gehenny jaką przeszła ludność polska na tzw. Kresach – terenach wschodniej Polski. Dopiero teraz po wielu latach nadszedł czas, kiedy można powiedzieć prawdę. Carska Rosja w wywózkach Polaków na Syberię specjalizowała się od 1768 roku , a nawet i wcześniej. Tradycje te przejęła Rosja Bolszewicka i kontynuowała je z powodzeniem, aż do 1956 roku. W trakcie wybuchu II wojny światowej na tereny Polski wtargnęło dwóch agresorów: 1 września 1939 – Niemcy, a 17 września Rosjanie. Pod aneksją Niemiec powstały obozy kon- przepadł bez wieści. W Augustowie z braku dostaw zapano- centracyjne do eksterminacji ludności, a na terenach Rosji wały ciężkie czasy. Zapanował głód! Po chleb trzeba było stać Sowieckiej rozwinęła się sieć łagrów i gułagów o podobnym w kolejce nocą. Silniejsi wygrywali w dopychaniu się do lady. przeznaczeniu. Ludność zamieszkała na terenach wschodnich Mali chłopcy przegrywali te pojedynki więc w domu ciągle opanowanych przez wojska sowieckie trafiała masowo do brakło chleba. Matka będąca w ciąży poszła do siedziby wagonów bydlęcych by w końcowej fazie wędrówki trafić na NKWD w Mińsku z prośbą o zwolnienie męża ze względu na Syberię. Pierwsza z masowych deportacji na Wschód miała złą sytuację. Komendantem był starszy siwawy człowiek miejsce w nocy z 9 na 10 lutego 1940 roku i objęła głównie w randze pułkownika. Pułkownik po wysłuchaniu prośby po- rodziny urzędników państwowych m.in. sędziów, prokurato- wiedział, że wszystkiemu winni są Żydzi bo to oni donoszą na rów, policjantów, leśników, a także wojskowych i właścicieli swoich sąsiadów i sporządzają listy aresztowań. Po pewnym ziemskich. Według IPN wywieziono wówczas blisko 13 tyś. czasie nadeszła z Mińska wiadomość, że ojciec nie żyje i że mieszkańców dawnej Białostocczyzny, a z całych Kresów zmarł w więzieniu. Aresztowano mnie i brata. Okazało się, że ponad 140 tys. osób bez względu na płeć i wiek. W sumie uciekł brat matki z transportu i go szukają. Aby wymusić ze- w wyniku cztery deportacji na ,,nieludzką ziemię” wywiezio- znania bili brata pejczami po plecach obłożonych mokrymi no około pół miliona osób. Związek Sybiraków utrzymuje, że szmatami. Ja cały czas płakałem. Co jakiś czas wyprowadzali po 17 września 1939 roku na Wschód deportowano ponad nas na dziedziniec otoczony murami i musieliśmy stać twarza- milion osób, z czego co trzeci z wywiezionych zginął. W oko- mi do ogrodzenia. Nie wolno było się odwracać bo na dziedzi- lice Archangielska, Irkucka, kraju Krasnojarskiego wywiezio- niec przywożono ciągle ludzi. Brat obejrzał się to został ska- no w bydlęcych wagonach ponad 220 tyś. ludzi. Na miejscu towany. Po kilku dniach załadowano nas na samochód i za- zsyłki czekał ludzi okrutny los – głód, głód, głód, ciężka praca wieziono na stację kolejową. Na stacji była mama z dwumie- ponad siły, śmierć lub poniewierka. W całym tym nieszczę- sięczną Marianną na ręku i bracia. Dowożono ludzi z całej ściu uczestniczyły dzieci, które marły masowo. Duża ilość okolicy. Na stacji było dużo sowieckiego wojska z bronią ludzi, głównie dzieci nie dotarła do celu. Cały szlak kolejowy gotową do strzału. Zapakowano nas do bydlęcych wagonów. w głąb Rosji znaczą szczątki ludzkie pochowane w pośpiechu W naszym wagonie upchnięto 42 osoby. Byli tam mężczyźni, gdziekolwiek. Największe piekło czekało skazanych w Ła- były kobiety, a także dzieci. Na środku wagonu w podłodze grach i Gułagach. Ludzie marli masowo z głodu i wycieńcze- była wyrąbana dziura do załatwiania potrzeb fizjologicznych. nia w kopalniach Kołymy i przy budowie tam i tras transsybe- Na każdym dachu wagonów stał gieroj Sowieckiego Sojuza – ryjskich. Zainteresowanych tematem odsyłam do literatury – bojowiec z karabinem w ręku. W dzień było duszno, a w nocy Biblioteka Publiczna (Kościelna 31). mroźno – jechaliśmy w głąb Syberii. Żywności starczyło tylko RYSZARD GREGIER i MARIANNA GREGIER – ten czas na parę dni. Nastąpił głód. Szczęśliwie złożyło się, że w na- staraliśmy się wyrzucić z pamięci. Chcieliśmy zapomnieć te szym wagonie były dwie rodziny ze wsi i mieli z sobą mąkę. złe czasy. To co dobre wylatuje szybko z pamięci, to co złe Ja jako jedyny na postojach mogłem wyjść z wagonu na po- pozostaje tam na zawsze. Ojciec był mieszkańcem Radomia. stojach i przynieść dwa wiadra gorącej wody z parowozu. W 1920 roku poszedł na wojnę z bolszewikami, a po wojnie Mąkę mieszano z wodą i tak żywili się wszyscy w wagonie. jako żołnierz Korpusu Ochrony Pogranicza osiedlił się w Au- Wodę dla Marysi grzałem pod pachą w butelce. Mama do gustowie w pobliżu granicy z Prusami. Po przegranej z Niem- wody wrzucała cukierka i to był cały pokarm dla małej. Kosz- cami pojawił się kolejny wróg zza granicy wschodniej – bol- mar jazdy trwał 32 dni nim pociąg stanął. Wyładowano nas na szewicy. Rosjanie byli dopiero w okolicach Grodna, a na uli- stacji kolejowej i musieliśmy o głodzie i chłodzie czekać aż cach w Augustowie i innych miejscowościach pojawili się pojawią się kupcy. Grzaliśmy się przy ogniskach palonych Żydzi z bronią i czerwonymi opaskami na rękawach. Zapano- drewnem z pobliskiego płotu. Na drugi dzień pojawili się kup- wał z ich strony terror. Zabronili chodzić ludności polskiej po cy i zabrali tych, którzy nadawali się do pracy. Traktowano chodnikach. 15 października 1939 roku zjawili się w naszym nas jak bydło. Zabrali prawie wszystkich lecz naszą rodzinę domu enkawudziści w asyście dwóch Żydów. Bolesne było potraktowano jak towar wybrakowany. Matka z dzieckiem na to, że jeden z nich przed wojną był wspomagany w biedzie rękach i trzech małych dzieciaków miało znikomą wartość. przez naszą rodzinę. Pracował dorywczo w naszym domu. Koczowaliśmy tak przez trzy dni ciągle obserwowani w zim- Enkawudziści kazali ojcu iść z sobą. Od tamtej chwili ojciec (Ciąg dalszy na stronie 5)

Białobrzeska Gazeta 4 Nr 8 (11) sierpień 2012 (Ciąg dalszy ze strony 4) w kieszeni groził gułag lub łagier. W obozach tych ludzie pa- dali jak muchy. Mnie zatrudniono do wypasu koni. Na Syberii konie pasą się w dzień i w nocy. W sowchozie były prawie same kobiety. Mężczyźni byli w łagrach lub na wojnie. Mło- dzi jak rano szli do pracy to nam śpiewali…..wspomnij bracie jak się biłeś z Polakiem! Biedniejsi ludzie odnosili się do nas przychylnie, a inni traktowali nas jak niewolników. Mnie w udziale przypadło pasienie koni nocą bo w dzień konie pa- sły kobiety. Konie jak szły na pastwiska to unosiła się nad nimi czarna chmura owadów. Była olbrzymia plaga komarów, bąków i muszek. Jak dłonią uderzyłem w zad konia to na sier- ści pozostawała krwawa plama. Twarz smarowałem wycią- giem z korzenia jakiejś miejscowej rośliny. Pod opieką mia- łem około 600 – 1000 koni jednocześnie. Latem było w miarę dobrze lecz zimą przy temperaturach od -40 do -60 stopni praktycznie nie schodziłem z konia. Zimą nocą zejść z konia w kilku warstwach ubrania to pewna śmierć. W tajdze jest pełno wilków. Z chwilą gdy konie wyczują wilka szybko gro- madzą się w stadzie i tworzą krąg obronny. Wszystkie konie ustawiają się zadami na zewnątrz i wilk nie podejdzie. Jedno porządne uderzenie kopyta i po wilku. Wilki krążą wokół krę- gu w odległości około pięćdziesięciu metrów i wyją. Wycie nie i o głodzie. Trzeciego dnia pojawił się skośnooki Kirgiz rozpoczyna jeden wilk i dołączają się kolejno inne. Najlepiej i zaczął się nam przyglądać. Matka wpadła na sprytny pomysł. było schować się w takim stadzie oczywiście na koniu. Wi- Dała mi koszulę ojca i powiedziała, że trzeba spróbować za- działem kiedyś jak wilki polują na konie. Po pościgu zmęczo- mienić ją z Kirgizem na żywność. Na migi zacząłem pertrak- ny koń staje. Jeden z wilków jak jest woda to moczy sierść tacje. W trakcie tego pojawiało się słowo – kapczuk. Uczepi- i tarza się w piachu. Podchodzi od strony końskiego pyska łem się tego słowa i kiwałem głową. Kirgiz oddalił się i po i otrząsa się. Piach pryska po oczach. Oślepiony chwilowo pewnym czasie rzucił nam - za koszulę pod nogi kapczuk, koń traci orientację a wilk skacze mu do gardła. Trzyma zęba- a w nim około 20 – 25 kilogramów mąki. Matka zaczęła pytać mi za gardło, aż przegryzie grdykę i koń z upływu krwi pad- po rosyjsku - gdie damoi. Tam za liesu! Stanęło na tym, że nie. Wilki to są bardzo mądre chociaż krwiożercze stworzenia pojedziemy z nim. Na drugi dzień Kirgiz przyjechał samocho- – taka jest matka natura. Raz widziałem jak wilk łapami i zę- dem. Za liesu jechaliśmy samochodem na holgaz dwa dni. Na bami zrobił dziurę w zagrodzie dla świń, a następnie wskoczył miejscu zakwaterowano nas w meczecie. Cała wioska miała do środka. Po chwili w dziurze ukazał się łeb świński. Dwa z nas ZOO. Tubylcy przychodzili grupami patrzeć jak żyjemy. wilki inteligentnie wzięły ją zębami za uszy i zaprowadziły do Nie przyniesiono nam jedzenia. Koczowaliśmy w tym mecze- lasu. W lesie ślad zaginął. Po piętnastu minutach konno ruszy- cie kilka dni bez wyżywienia tylko z resztkami mąki. Mama liśmy do tajgi lecz świnia przepadła bez śladu. Miałem też posłała mnie z bratem po wodę. Wodę znaleźliśmy w bagnie osobistą przygodę z wilkami. W tajdze zostawiłem siekierę . kilometr od wioski. Woda była rdzawa, śmierdząca i pływało Gospodyni kazała mi szybko iść do lasu – siekiera na Syberii w niej wszelkie robactwo. Po przecedzeniu nie straciła co to towar bezcenny! W pewnym momencie osaczyły mnie wil- prawda koloru ale można było dzięki niej zagnieść z resztek ki z wszystkich stron – byłem bez wyjścia. Znalazłem się na mąki kluski. Po kilku beznadziejnych kolejnych dniach mama wysokiej brzozie. Sytuacja była beznadziejna. Na szczęście dała mi drugą koszulę i nakazała iść szukać szczęścia. Szczę- w oddali dojrzałem Kirgizów będących na polowaniu. Jeden ścia szukałem trzy dni. Nagle w tajdze usłyszałem szczekanie Kirgiz miał na ramieniu Birkuta (bielik - ptak z rodziny soko- psów. Na skróty dotarłem do wioski w której stały jurty. Są to łów). Kirgizi mają doskona- okrągłe domy w których mieszkają Kirgizi ulepione z gliny. ły wzrok – podobno dla W środku takich domów są paleniska a obok maty z wełny dla tego, że nie jedzą soli. Wi- domowników. W środku dachu jest dziura przez którą ucieka dzą ponoć w nocy na kilo- dym z rozpalonego paleniska. W chatach tych dla Europejczy- metr. Kirgiz z birkutem doj- ka jest niesamowity smród. W wiosce usłyszałem nagle polską rzał mnie na drzewie i ata- mowę. Okazało się, że mieszka tam zesłaniec z Polski. Polak kujące wilki więc wypuścił oznajmił mi, że aby mieszkać w tym sowchozie to trzeba mieć ptaka. Birkut z łopotem po- pozwolenie od przewodniczącego sowchozu. Przewodniczący tężnych skrzydeł uderzył w przekupiony koszulą obiecał mi, że przy następnej obowiązko- watahę i szponami wbił wej dostawie zboża ktoś wstąpi po nas do kirgiskiej wioski się w kark jednego z nich. i zabierze nas stamtąd. Po trzech tygodniach przyjechało kilku Wilk w takiej sytuacji jest Rosjan . Rozpędzili oni batami protestujących Kirgizów i nas bez szans. Birkut dziobem zabrali. Mała ciągle była głodna i płakała. W sowchozie zago- wali po oczach i wilk prze- niono nas do darmowej pracy. Bracia paśli cielaki za co dosta- grywa. Kirgiz kolczastą wali trochę mleka i masła od miejscowych kobiet. Mama pałką dobił wilka a ja umiała szyć. W sowchozie nie było maszyny więc musiała ocaliłem życie i siekierę. szyć ręcznie. Za szycie dostawała produkty żywnościowe. Kirgizi zimą robią polowa- O żywność było bardzo ciężko. Za kłos zboża znaleziony (Ciąg dalszy na stronie 6)

Białobrzeska Gazeta 5 Nr 8 (11) sierpień 2012 (Ciąg dalszy ze strony 5) dzień zimą był krótki. Podróż nocą oznaczała śmierć ze strony wilków. Droga wiodła od domku do domku. W środku było siano i studnia. W chacie takiej był zawsze jakiś starszy czło- wiek który przygotowywał wodę i rozmrażał chleb. Z dziew- czynek był znikomy pożytek. Wszystko musiałem robić sam i dodatkowo je pilnować. Zaczym oporządziłem woły i pożu- łem trochę chleba trzeba było jechać dalej. Spałem bardzo mało. To była ciężka praca – mordęga! Z braku jedzenia raz się zbuntowałem. Zrobiono prowizoryczny proces. Siedziałem na specjalnej ławce na środku sowchozu, a sądził mnie enka- wudzista. Zgromadzone kobiety płakały bo dużo im pomaga- łem. Oskarżycielem był przewodniczący. Rzucił czapką o ziemię – job twoju mać! On płocho rabotajet! Sędzia powie- dział , że żywi mnie Sojuz, a ja nie chcę pracować. Nie chcę pracować bo Sojuz nie daje mi chleba, a ja się tu nie prosiłem! Jestem głodny! Sędzia spojrzał na przewodniczącego i powie- dział jak chce to daj mu chleba! Po chwili zapadł wyrok. Pięć! Baby w płacz. Pięć dni robót! Wszyscy odetchnęli i ja też, jak pojąłem grozę sytuacji. Tak się żyło 320 kilometrów na pół- noc od Pietropawłowska! Rozpoczął się pobór do wojska. nia na wilki bo za nos i uszy dostarczone do miasta okręgowe- Zostałem wezwany do ruskiego wojska. Powiedziałem, że nie go dostają po 10 naboi. Wracając do koni. Po każdej nocy pójdę do sowieckiej armii bo jestem Polakiem. Palski nikagda musiałem sprawdzić czy w stadzie są wszyscy przewodnicy nie budiet … paszli ty sobaku! Przed armią Andersa uratowała (przewodnik – koń co przewodzi grupce innych koni ). Jak nas matka, która zaniżyła mi lata. Do armii Kościuszkowskiej brak było przewodnika to wiedziałem, że brakuje kilkunastu wcielono mnie na siłę wraz z bratem. Skończyłem z Jaruzel- koni i trzeba ich szukać. Mój koń był szkolony do tego celu. skim szkołę oficerską w Riazaniu. Kilkukrotnie przepuszcza- W trakcie poszukiwań rżał. Jak zagubione konie go usłyszały łem go na czele zwiadu przez swoje pozycje i osłaniałem jego to też rżały i wtedy mogłem je odzyskać. Wypas koni jak odwrót, ale w 1948 już mnie nie znał! Moje oficerskie pensje dla piętnastoletniego chłopca to była ciężka i ryzykowna pra- posyłałem matce na Syberię. Pierwszy mój bój był pod Leni- ca. Zadziwiało mnie zawsze, że miejscowa ludność nie korzy- no. Była to okropna jatka! Z mojej kompanii 190 ludzi zostało stała w pełni z dobrodziejstw natury pomimo nędzy. W przy życiu około 20 ludzi. Ja też zostałem ranny. Pocisk moź- okolicy spotykało się całe sady karłowatych i mrozoodpor- dzierzowy rozharatał mi ramię. Żołnierze, którzy nieśli mnie nych dzikich wiśni. Pomimo dużych i słodkich owoców nikt na tyły płakali. Zawsze ich szanowałem. I vice versa. W szpi- ich nie zrywał. Miejscowi ich nie jedli. Podobnie było z inny- talu polowym chciano mi amputować rękę lecz nie dałem. mi owocami. Większość wyprodukowanej w sowchozie żyw- Pomogła mi sanitariuszka Asia, która miała do mnie słabość. ności trzeba było oddać w ramach obowiązkowych dostaw do Wylądowałem w szpitalu w Moskwie na bardzo długiej hali miasta. Kto hodował krowy to musiał odstawiać mleko i ma- z rzędami łóżek operacyjnych. Nie było widać końca tej hali. sło, owce – ser i wełnę, świnie – skórę i mięso itp. Aby W czasie obchodu lekarz – generał obejrzał mi rękę, a ja po- żyć trzeba było kraść i to umiejętnie bo pola były pilnowane. wiedziałem, że nie dam jej sobie amputować. Generał popa- Ja doszedłem do takiej wprawy, że konie latem zostawiałem w trzył na mnie i powiedział …. Kaki ch…. chce ci ją obciąć?! słonych miejscach ( słona ziemia) , a one tam stały szczęśliwe Będziesz ją miał! I tak się stało – podobno mnie operował. Na liżąc ją z lubością. Cichcem zaopatrywałem się w zboże lub drugi dzień o drugiej w nocy spytano mnie co bym zjadł. Pie- ziemniaki – podstawowa żywność. Mówiąc o Syberii trzeba czonego ziemniaka i dobrego ogórka. Po godzinie był ziem- wspomnieć o śniegach. Pierwszy raz gdy byłem z moją gospo- niak i ogórek! Po krótkim pobycie na zapleczu wysłano mnie dynią w tajdze dojrzałem, że wierzchołki brzóz są obcięte. Na ponownie na front w bandażach. Oficer może strzelać i z le- pytanie kto je odciął gospodyni odpowiedziała …. Durak i ty wej ręki – taka była odpowiedź na moje zdziwienie. Walczy- będziesz je ciął. Gdy spadły pierwsze obfite śniegi i ziemiankę łem na przyczółku Warecko – Magnuszewski z bratem i oj- pokryła czapa lodowa usłyszałem z rana głos…. Grisza, Grisz- cem. Cudem został odnaleziony przez kolegę w 1944 roku. ka wstawaj! Idti przez komin bo trzeba odkopać przejście do Powiedziałem ojcu, że ma jeszcze córkę to on napisał do żony ziemianki. Komin przy ziemiance był bardzo wysoki. Ja wy- list, a ta zemdlała. List ten dla niej był listem - zza światów! chodzę, a tu nie ma wioski. Trzeba było tupać w miej- Jak się okazało ojciec był zesłany na Kamczatkę i uratował go scach gdzie wcześniej były domy. Gospodarze wystawiali pobór do wojska. Uczestniczyłem w walkach o Pragę! Był tam spod śniegu długie tyczki i wiadomo było gdzie trzeba kopać. tragiczny incydent! Dowódca pułku wyjechał na spotkanie Odkopani odkopywali następnych. Robiono schody do zie- z Berlingiem i Żymierskim, a jego zastępca chciał się wyka- mianek (ziemlanek). Najuciążliwszym dla mnie zajęciem były zać. Wysłał część ludzi na niemieckie transzeje, które zdobyli obowiązkowe zimowe dostawy zboża do miasta okręgowego. o dziwo bez oporu. Po chwili rozbrzmiały radzieckie katiusze Uczestniczyłem w tym zajęciu pięć razy. Matka dostawała i prawie wszyscy polegli. Transzeje były zajęte bez rozkazu mąkę i piekła chleb. Trzeba było upiec około 15 bochenków z góry. Wściekły dowódca pułku na oczach wszystkich roz- na drogę. Ruszało jednocześnie około 15 sań zaprzężonych strzelał nadgorliwego zastępcę z pistoletu. Powstanie War- w woły z ładunkiem zboża (jedna tona na jedne sanie). Na szawskie oglądałem z brzegu Wisły przez lornetkę. Krajało się końcowym wozie siedziały dwie małe dziewczynki. Służyły serce jak patrzyłem na ruiny i palące się miasto. Mieliśmy one za alarm jak któryś z wołów padł. Musiałem takiego woła rozkaz strzelać do akowców, a teraz wiem z literatury, że oni zepchnąć na pobocze dla wilków. Wtedy jeden z wołów mu- też mieli taki nakaz. Posłany na drugą stronę nasz batalion siał ciągnąć podwójne sanie. Trzeba było dobrze się uwijać bo (Ciąg dalszy na stronie 7) Białobrzeska Gazeta 6 Nr 8 (11) sierpień 2012 (Ciąg dalszy ze strony 6) kogoś do pomocy przy załadunku. Odkrył w jednej piwnicy Niemkę i przyprowadził. Jak zobaczyła, że nie dzieje się krzywda, bo my Polacy, to przyprowadziła do pomocy inne. Umówiliśmy się, że po naszym przyjeździe będziemy walić w dzwon to one przyjdą i pomogą - tak było w rzeczywistości. Niemki bały się Rosjan bo ci nie mieli litości! W Słupsku na własne oczy widziałem jak jakiś młody młokos gw……. si- wiejącą kobietę na oczach wszystkich , a następnie ją zastrze- lił. Tak wyglądała wojna! Było duże zdziczenie a morale żoł- nierza ciężko było utrzymać szczególnie po alkoholu. Rosja- nie przed atakami pili w dużych ilościach, część Berlingow- ców, także - ale z większą kulturą. Pod Kołobrzegiem była okropna jatka. Kołobrzeg Niemcy ogłosili - Festung Kolberg! Twierdza Kołobrzeg miała być nie do zdobycia. Walczyliśmy o każdy dom. Niemcy niszczyli tamy i zalewali nasze wojsko. Dużo żołnierzy się potopiło! Nasi musieli wykurzać ich za pomocą ognia. Poszły w ruch miotacze! Pod Kołobrzegiem zginął brat i to na tyłach. Niemcy zostawili na tyłach część przeszkolonego wojska. Jedna Niemka na dachu podniosła dachówkę i brata zastrzeliła ze snajperki. Jest pochowany w Złotowie. W 1948 roku byłem komendantem jednostki woj- został wybity do nogi na naszych oczach przez Niemców. skowej 1716. Adiutant powiadomił mnie, że przyszła jakaś Uratował się tylko jeden major Szakił - Polak! Ruscy im nie kobieta. Przez okno dojrzałem ją przez okno i zaprosiłem. pomogli, a i akowcy tylko częściowo. Pomimo nakazów po- Okazało się, że była to moja matka po powrocie z Syberii. Nie magaliśmy drugiej stronie. Do naszego brzegu przybijały ło- chciała zdjąć płaszcza. Okazało się, że pod pożyczonym od dzie z dziećmi proszącymi o żywność i amunicję więc ją do- ciotki z Augustowa płaszczem miała sukienkę z wojskowego stawali. Dziwna rzecz przydarzyła się z mostem Poniatow- worka. Pieniądze wydała na podróż i żywność. Na ubranie skiego. Przeszliśmy po moście na drugą stronę, a tam zawróci- pieniędzy zabrakło. Zrobiłem jej pierwsze zakupy w pobli- ło nas NKWD. Ponownie patrzę przez lornetkę co dzieje się skim sklepie, a kolejne na bazarze. Z chleba zjadała każdy na opuszczonym brzegu, a tam kilku Niemców dłubie coś pod okruszek. Do końca życia była bardzo oszczędna. Mała Mary- mostem. Most na moich oczach wyleciał w powietrze! Ładun- sia do czterech lat nie chodziła i nie mówiła z braku odpo- ki musiały być wcześniej założone. Radziecka kadra odnosiła wiedniego pożywienia. Jakaś Rosjanka na Syberii na siłę po- się do nas pogardliwie. Wam wsio nada pagib! Szlak nasz stanowiła ją nauczyć chodzić. Mała nabawiła się paskudnej bojowy wiódł na Wał Pomorski. Cały czas był brak żywności. kontuzji ręki w łokciu. Okropne ropiejące otwarte rany. Na Wszystko trzeba było sobie organizować! W pobliżu miejsco- Syberii nie było lekarstw ani bandaży. Dopiero w Polsce ma- wości Olsztynek koło Olsztyna była wielka gorzelnia. Obok ściami z UNRY ręka została uratowana. Po Syberii pozostały gorzelni były olbrzymie kopce z ziemniakami, a w gorzelni blizny! Zaczym sprowadziłem się do Białobrzegów walczy- wielki basen ze spirytusem. W gorzelni siedzieli już wcześniej łem jeszcze w Bieszczadach z UPA. Zlikwidowaliśmy kilka Rosjanie, a oni nie stronili od alkoholu. Na szczyt basenu wio- bunkrów! Tak w wielkim skrócie wyglądał tułaczy los naszej dła drabina. Rosjanie stawali do niej w kolejce. Ten na szczy- rodziny. Do Białobrzegów przyjechałem w 1959 roku i tu cie nabierał spirytus menażką i wchodził następny. Jak popili z rodziną mieszkamy do chwili obecnej. Smutne jest to i bole- to nie mogli się na swoją kolej doczekać. Ten z dołu zaczął sne, że za przebytą niedolę, cierpienia i upokorzenia występu- szarpać tego z góry i nieszczęście gotowe. Po kilku dniach jak je brak współczucia, zrozumienia nawet w najbliższym oto- tam pojechaliśmy naliczyliśmy siedemnastu topielców. Jeździ- czeniu. na podstawie ustnej relacji R. M. Gregierów liśmy tam po ziemniaki. Pierwszy raz szofer musiał szukać Roland Wielgomas (ciąg dalszy w kolejnym numerze „Białobrzeskiej Gazety”) o wartości 50zł do zrealizowania w lodziarni Państwa Jadwigi Rozwiązanie krzyżówki i Zbigniewa Gruszczyńskich na ulicy Krakowskiej. Rozwiązanie krzyżówki nr 3 „Śledziewscy”. Do redakcji Kolejna krzyżówka i kolejny bon o wartości 50zł do wy- wpłynęły 4 poprawne odpowiedzi. Zwycięzcą w drodze loso- grania już we wrześniowym numerze „Białobrzeskiej Gaze- wania została Pani Wioleta Bolek. Nagrodą główną jest bon ty”.

Białobrzeska Gazeta 7 Nr 8 (11) sierpień 2012 ZGRUPOWANIE PÓŁNOCNE ARMII ,,PRUSY” Wrześniowe dukty znaczone krzyżami Po trzech przegrupowaniach sztab Armii uloko- Niemieckie bomby sypią się na miasta, wioski, drogi, mo- wano w pałacu prezydenckim w Spale, a poszczególne związ- sty, wojsko i ludność cywilną. Wojna! Jedno z głównych nie- ki taktyczne zalegały w lasach pod Sulejowem, Piotrkowem, mieckich uderzeń w kierunku Warszawy 10 Armii generała Tomaszowem Mazowieckim. Tymczasem w luce Często- Reichenau wypadło na styku dwóch polskich Armii; Ar- chowskiej trwa walka. 7 Dywizja piechoty w ciągłej walce mii ,,Kraków’’ dowodzonej przez generała Antoniego Szylin- opuszcza Częstochowę. Otoczeni żołnierze cały dzień i noc ga i Armii ,,Łódź’’ dowodzonej przez generała Juliusza toczą krwawy bój. Dowódca 7 DP generał Janusz Gąsiorowski Rómmla. Lukę między tymi armiami wypełniła Odwodowa podejmuje próbę przejścia przez Pilicę. Drogę wyrąbuje ba- Armia Naczelnego Wodza Rydza Śmigłego- Armia ,,Prusy”, gnetami lecz pod naporem przeważających sił wroga tylko dowodzona przez generała Stefana Dęba – Biernackiego. nieliczni wychodzą z okrążenia. Podobne dzieje się z Krakow- Słusznie przewidywano w sztabie głównym, że kierunek na- ską Brygadą Kawalerii. Przez długi czas nie dawała się złamać tarcia niemieckich oddziałów w kierunku na Warszawę nastą- atakiem korpusu pancernego gen. Hotha. Była nierówna wal- pi na linii: Częstochowa – Piotrków – Warszawa. Nawet gdy- ka. Dopiero gdy czołgi wdarły się w głąb obrony i groziło by pominąć względy wojskowe, a wziąć pod uwagę jedynie otoczenie brygady, jej dowódca gen. Zygmunt Piasecki decy- względy polityczne i psychologiczne, szybkie dotarcie do sto- duje się na odwrót za Wartę. Droga na Piotrków stoi otworem. licy i jej zdobycie w pierwszych dniach wojny byłoby najwy- Gdy 7 DP i Krakowska BK kończy swoje boje pod Częstocho- mowniejszym dowodem skuteczności taktyki ,,wojny błyska- wą, gen. Biernacki otrzymał dokładniejsze dane o nieprzyja- wicznej”. Różne koncepcje w polskim sztabie głównym co do cielu. Wiedział, że na polskie pozycje naciera potężne zgrupo- użycia tego odwodu wprowadziły na froncie duży chaos. Dy- wanie pancerne, a po drodze wiodącej na Piotrków posuwa się wizje i pułki wchodzące w skład Armii ,,Prusy” zamiast kolumna pancerna rozciągnięta na 10 km (rankiem 3 września umacniać się na pozycjach, były w ciągłych męczących prze- dochodziła już do Radomska). Generał Biernacki wysłał patrol marszach. Bałagan osłabiał morale żołnierza i w rezultacie z 13 pułku ułanów w 60 kilometrową drogę pod Radomsko. całą armię. W ostatecznym rezultacie armię ,,Prusy” podzielo- W krótkim czasie meldunki zwiadu potwierdziły grozę sytua- no na dwa związki taktyczne: Zgrupowanie Południowe do- cji. W okolicach Radomska dostrzeżono zgrupowanie 6oo wodzone przez generała Stanisława Skwarczyńskiego (boje do niemieckich czołgów gen. Hoepnera gotowych do przejazdu 8 września - Iłża) i Zgrupowanie Północne dowodzone osobi- szosą piotrkowską. Dowódca armii ,,Prusy” wie, że przyjdzie ście przez dowódcę armii generała Dęba – Biernackiego. Zaj- mu bronić szosy. Cóż znaczy dla czołgów 50 km po dobrych miemy się zgrupowaniem Północnym ponieważ na obszarze drogach. Nawet jeśli marsz utrudniać będą polskie ,,Karasie. jego działań znalazły się Białobrzegi. Na pewno wystarczy godzina – dwie by osiągnąć Piotrków. Kto opisze radość zaszytych w lasach chłopców, gdy na skrzy- dłach polskich bombowców rozpoznali biało – czerwone sza- chownice. Wśród nadlatujących ,,Karasi” znalazły się, także i te które startowały z lotnisk polowych w Kamieniu pod Bia- łobrzegami.

rekonstrukcja wydarzeń (Ryczywół 2009 .)

rekonstrukcja wydarzeń (Ryczywół 2009 r.) LOTNISKA POLOWE W KAMIENIU POD BIAŁOBRZEGAMI Lotnisko w Kamieniu było dość duże, z dobrym maskowa- niem dla samolotów i sprzętu, ale jednokierunkowe. W ciągu nocy zakwaterowano personel w folwarku, a w lesie – samolo- ty , podręczne magazyny paliwa i bomb. Jeszcze 2 września kończono niwelację pola wzlotów. Samoloty z 21 (1) i 22 (2) Eskadry rozpoczęły loty rozpoznawczo – bojowe w Kamieniu 3 września. Do dyspozycji polskich lotników z 22 (2) Eskadry było 10 samolotów PZL. 23b Karaś, 1 samolot Fokker rekonstrukcja wydarzeń (Ryczywół 2009 r.) (Ciąg dalszy na stronie 9)

Białobrzeska Gazeta 8 Nr 8 (11) sierpień 2012

(Ciąg dalszy ze strony 8) F.VIIB/3m i 1 samolot RWD- 8. Zaczął się 3 dzień wojny, a żołnierze w okolicach Piotrkowa i Ra- domska po raz pierwszy dopie- ro oglądają tak silne zgrupowa- nie polskiego lotnictwa. W sumie prawie trzydzie- ści ,,Łosi’’ i „Karasi’’ po- które w trosce o polskie wojsko przyniosły do lasu jedzenie. dążyło pod Ra- W trakcie posiłku Niemcy wzięli naszych do niewoli. Jeńcy domsko. Dywi- zostali przetransportowani do Radomia do obozu przejściowe- tablica upamiętniająca pil. Wacława Grandysa zjony atakowały go , który mieścił się w parku Kościuszki. Rozmówca mój kluczami. Cel jak na dłoni, bo Niemcy nie spodziewając się uniknął dalszej poniewierki tylko dzięki przytomności umysłu absolutnie napadu z powietrza, zlekceważyli wszelkie zasady – w odpowiednim momencie wystarał się o cywilne ubranie maskowania. Nawet nie mieli czasu na rozśrodkowanie zbi- i wymknął się z obozu. tych w ciasną masę wozów pancernych. Lotnicy z wielką sa- WALKI LĄDOWE tysfakcją obserwowali wyniki bombardowania. Spanikowani W czasie gdy polskie lotnictwo zaakcentowało swój Niemcy rozbiegli się gdzieś w pola, płonęły trafione czołgi. skromny, lecz bohaterski udział w wojnie w lasach koło Piotr- Wśród tryumfujących lotników są piloci z Kamienia. Nie kowa, Tomaszowa i Sulejowa do boju wkroczyły związki tak- wszyscy jednak przeżyli ten dzień. 3 września 1939 roku eska- tyczne północnego zgrupowania armii ,,Prusy”. Był to piąty dra z Kamienia straciła pod Radomskiem 5 maszyn, 7 ofice- dzień wojny. Przybyłe z Wilna: 19 Dywizja Piechoty, 13 Wi- rów i 6 podoficerów. W płonącym samolocie zginął dowódca leńska Brygada Kawalerii, 4 pułk ułanów, 7 szwadron sape- eskadry pilot kapitan Słowiński. Przy lotnisku w Kamieniu rów, szwadron łączności, 85 pułk strzelców wileńskich, 13 rozbił się płonąc samolot ,,Karaś” z pilotem obserwatorem pułk ułanów wraz z częścią 19 pułku artylerii lekkiej, 77 pułk podchorążym Wacławem Grandysem na pokładzie. (ostatnio piechoty z Lidy, 23 pułk ułanów, 3 dywizjon artylerii konnej przypadkowo dowiedziałem się, że mieszkający dwa domy z Podebrodzia, 29 Dywizja Piechoty z Grodna, 76 – 81 – 86 dalej od mojego miejsca zamieszkania Edmund Turczyn był pułk piechoty, 29 pułk artylerii lekkiej, 301 batalion czołgów świadkiem tej katastrofy). We wrześniu 1939 roku wraz lekkich 7TP, 13 Dywizja Piechoty. Pierwsza styczność z wro- z grupą białobrzeskich harcerzy pomagał w porządkowaniu giem nastąpiła na stanowiskach 86 pułku piechoty . Polskie lotniska i widział nadlatujący samolot i jego upadek w lesie. stanowiska pod Piotrkowem zaatakowały czołgi. Bitwa trwa Przez pewien czas jako pamiątkę przechowywał mały frag- do późnych godzin nocnych z dużym sukcesem polskiego ment tego samolotu). Pocieszeniem było zestrzelenie w walce wojska. Część czołgów stanęła w płomieniach, a część wyco- 2 Messerschmittów przez kpr. Ustupskiego i st. szer. Materlę. fała się z walki. Niemcy ponowili próbę z innej flanki, lecz tu 4 września 22 (2) Eskadra leczyła pokiereszowane samoloty trafiają na polskie czołgi 7 TP, które o dziwo odnoszą sukces. wykonując loty rozpoznawcze. ,,Karaś” pchor. Smolika zadał Straty są duże po obu stronach. Niemcy gromadzą potężne dotkliwe straty wrogowi na trasie Tomaszów Mazowiecki – siły. W jednym z okopów kapral Perka podziwia swój cudow- Piotrków Trybunalski – Bełchatów – Radomsko – Przedbórz. ny karabin. Karabin przeciwpancerny ,,Ur” przebija pancerze 5 września eskadra opuściła lotnisko. Lotnisko było przez nacierających czołgów. Uderzenie pocisku z tego karabinu krótki czas wykorzystane przez 63 Eskadrę Obserwacyjną pod wybija otwory trzykrotnej średnicy. Pocisk z rdzeniem oło- dowództwem kpt. obserwatora Jana Harężlaka. 6 września na wianym przebijał pancerz grubości trzydziestu milimetrów. lotnisku w Kamieniu o godzinie 11.30 lądowało z tej eskadry Duża ilość tej broni powstrzymałaby skutecznie ataki czoł- 5 postrzelonych samolotów. Ostatnie polskie samoloty na tym gów, tak jak na odcinku bronionym przez kaprala. Niemcy lotnisku lądowały 7 września . Były to samoloty z 66 Eskadry wiedzą, że za Pilicą koncentrują się potężne polskie oddziały, Obserwacyjnej. Po kilku dniach na lotnisku lądowały pierwsze które mogą zniweczyć atak w kierunku na Warszawę. Czując niemieckie maszyny. Przypadkowy mężczyzna, którego spo- zagrożenie ze zdwojoną siłą uderzają na siły polskie pod tkałem w Zakładzie Zegarmistrzowskim Ryszarda Waśniew- Piotrkowem. Na pozycje 86 pułku piechoty posypał się grad skiego w Białobrzegach, opowiedział mi pewne zdarzenie. kul. Do walki ruszyły niemieckie samoloty. Bombowce do W 1939 roku znalazł się przypadkowo, jako żołnierz wycofu- walki włączały się falami. Nieludzkiego wręcz hartu trzeba, jących się oddziałów w lesie obok lotniska. W trakcie jedzenia ażeby wytrzymać taką nawałnicę ognia i żelaza. Powstała luka posiłku usłyszeli nadlatujący samolot. Samolot był niemiecki w obronie. W lukę na prawym skrzydle nieprzerwanym stru- i wylądował w pobliżu polskiego obozowiska, tuż za ścianą mieniem wlewały się pancerne maszyny. Duże straty poniosła lasu. Dowódca postanowił zniszczyć ten samolot, lecz miej- artyleria 19 DP, atakowana z powietrza przez nurkujące samo- scowe kobiety płacząc wybłagały, aby tego nie robić, bo spalą loty. Milkły kolejne działa artylerii ciężkiej i lekkiej. W naj- wieś. Samolot odleciał dzięki interwencji miejscowych kobiet, (Ciąg dalszy na stronie 10)

Białobrzeska Gazeta 9 Nr 8 (11) sierpień 2012

(Ciąg dalszy ze strony 9)

tych do niewoli oficerów rozstrzelali. Z całego pułku ocalało 10 oficerów i dwustu szeregowców. Ocalało tylko 5 karabi- nów maszynowych, 1 ,,Ur” ,dwie armaty i część taboru. Lu- dzie wymęczeni do granic wytrzymałości zbawienny las po- cięższych chwilach walk czerwona rakieta oznajmiła odwrót. traktowali jako bezpieczny azyl. Generał Kwaciszewski Oddziały polskie przemykają ulicami Piotrkowa. Słabe dowo- z wielką troską i żalem patrzył na grupki rozbitków. Po chwili dzenie kwatery głównej przypieczętowało klęskę. W chwili namysłu wyznaczył rejon koncentracji koło Borkowic Mo- gdy 86 pułk piechoty toczył krwawe boje o Piotrków, część 19 krych nad Pilicą, w stronę gdzie powinny znajdować się nie- DP, Wileńskiej Brygady Kawalerii, 28 DP czekały na rozkaz naruszone siły 77 pułku piechoty i batalion 86 pułku piechoty. do natarcia lecz taki nie nadszedł. Dowódca 85 pułku piecho- 6 września większość polskich oddziałów zaczęła przedzierać ty , podpułkownik Kruk – Śmigla podejmuje walkę z czołgami się w stronę Wisły. 6 i 7 września w opuszczonym Piotrkowie lecz daremnie. Czołgi przerwały linie obrony i prą do przodu Wehrmacht dokonał 51 egzekucji. Zginęło ponad 600 osób. drogą na Tomaszów Mazowiecki. 77 pułk piechoty i pułk Wi- W nocy z 5 na 6 września generał Kwaciszewski dostał się do leńskiej Brygady Kawalerii stał w tym czasie nadal bez rozka- niemieckiej niewoli na szosie pod Wolbromiem napotkawszy zów w lesie Lubień. Do Lubienia dotarł rozkaz: przesunięcia niemieckie siły pancerne. Mimo opisanej klęski w chwili gdy wojska pod Sulejów. 29 DP ma przejść do kontrnatarcia. Było część oddziałów przemieszczała się w stronę Wisły. Drogę jeszcze dużo sprzecznych rozkazów i zapanował chaos na pod Tomaszowem Mazowieckim niemieckim dywizjom za- polskich pozycjach. Generał Dąb – Biernacki cudem uniknął grodziła 13 DP. Dywizja ta poniosła dotkliwe straty na skutek aresztowania w drodze do Piotrkowa. Dywizje wymieszały się lotniczych bombardowań, ale jej dowódca – pułkownik Zu- i utraciły zdolność bojową. 76 pułk piechoty znalazł się bosz - Kaliński sprawnie i szybko uporządkował szyki. 5 w środku przeważających sił nieprzyjaciela. I batalion 76 puł- września obsadził rubież Tomaszów Mazowiecki – Ujazd.6 ku utknął w krzyżowym ogniu tracąc sztandar pułku. Na wieść września 16 korpus pancerny całym impetem wpadł na jego o tym grupa strzelców rzuciła się w zaciekły bój. Kolbami, oddziały. W dniach 7,8,9 dywizja nękana atakami z lądu granatami i łopatkami przedzierali się do samochodu ze sztan- i powietrza cofa się ku Wiśle będąc w ciągłej styczności darem. Nagle z tłumu wyrwał się sierżant Biela mocno dzier- z wrogiem. W trakcie wycofywania się resztki armii ,,Prusy” żąc w dłoni symbol chwały i honoru pułku. Sztandar został weszły w granicę obecnego powiatu białobrzeskiego i staczają uratowany. W walce zginęło ośmiu polskich żołnierzy. Pomi- kolejne walki: Suski Młynek, Kamień, Matyldzin, Głowa- mo tego całego bohaterstwa pułk zostaje zmiażdżony. Poległ czów, Augustów, Ryczywół i w wielu innych miejscowo- pułkownik Sienkiewicz rozjechany przez czołg. Los 76 pułku ściach. Roland Wielgomas okazał się najtragiczniejszy. Niemcy dobili rannych, a wzię- (ciąg dalszy w kolejnym numerze „Białobrzeskiej Gazety”)

Białobrzeska Gazeta 10 Nr 8 (11) sierpień 2012 Krakowską. Ulica ta wrosła od pokoleń w mia- Wakacyjne rozmyślania na temat - ja sto prowadzi mnie w teraźniejszość. Teraźniej- Siedzę sobie i myślę. Złocisty piasek grzeje stopy. W po- szość spotkała mnie dosłownie po kilku krokach marszu. bliżu na plaży rozkoszne kobiety eksponują swoje zgrabne - Cześć Rolek! Jakie głupoty piszesz teraz do gazety? walory. Na nieboskłonie bocian rozpościera skrzydła wypatru- - Jak chcesz to napiszę o Tobie! - Nie ma co pisać! jąc żab na pobliskiej łące. Siedzę i patrzę na białobrzeski - Tak właśnie myślałem! Idę sobie wzdłuż rynku nieopodal most, który tak znakomicie wrósł w białobrzeską ziemię. Most Ratusza. Trwa rewitalizacja! Rozkopana nawierzchnia. Trwają łączący dwa piaszczyste brzegi i nas z cywilizacją. Z cywili- prace z niewiadomym dla mieszkańców efektem - ale najważ- zacją pośpiechu w imię rewolucji dziejowej, która ma nam niejsze, że trwają! - Patrz Rolek jakie badziejstwo! Napisz dać dobrobyt? Mija czas, rosną nowe pokolenia. Młode poko- o tym jak pier…robotę! - Nie będę pisał nie widząc końco- lenie na sąsiednim kocyku pręży się i zmienia pozycję ku wego efektu! W Kazimierzu Dolnym rynek, też jest wyłożony słońcu. Cienka tasiemka materiału przysłania tylko z lekka kostką i wszyscy są zadowoleni. Białobrzegi do Kazimierza dary natury ku uciesze przechodzących chłopców! Patrzę się nie umywają. Idę dalej nasłonecznioną ulicą (nareszcie po i myślę. Przyjemny wiaterek od Pilicy chłodzi zapędy i przy- nowej kostce) wspominając dawne płyty chodnikowe układa- wraca rozum. Nagle z darni wychyla się dżdżownica. Nie na- ne przez pijanych twórców PRL – u. Gdy mijam kolejkę po myślając się łapię ją w pół i niosę ku oczom. Odezwał się in- lody u Gruszczyńskiego nagle ktoś ciągnie mnie za ramię. stynkt dawnego wędkarza. Był czas, że setki takich wysłałem Spojrzawszy za siebie - widzę kolegę, którego nie widziałem na hak w imię idei złapania ryby. od kilku ładnych lat, odkąd wyjechał z Białobrzegów. - Cześć! Dobrze, że cię widzę. Powiedz mi co się zmieniło w Białobrzegach? Co budują przy dawnym LO? Pewnie kolejny supermarket! - Przy Gimnazjum powstaje nowoczesna hala sportowa na miarę naszych czasów i myślę, że będzie służyć wielu pokole- niom. Szkoda, że w naszych czasach ganialiśmy po piachu. Kilka razy dziennie myłem nogi bo ciągle były czarne. Dzieci, także bawiły się w piachu i trzeba było tępić u nich owsiki. Idź zobacz koło Policji jaki powstał plac zabaw! Prawdziwy plac uciech (co za głupi wykonawca, że musi nawierzchnię poprawiać). Wyobraź sobie, że czepialskich jest bez liku. W Polsce jest taki zwyczaj by niczego nie chwalić, a jak się da to najlepiej komuś dokopać! Najbardziej kopią ci, co nic nie - Co robisz idioto!? – odezwał się nikły głos. - Praktycznie robią. Robią tylko sobie dobrze szczególnie po nocach. Taki nie wiem, to tak odruchowo! – odpowiedziałem. - Zastanów ogródka nie skopie ale innym dokopie. Ostatnio zaczepił mnie się, co robisz! W czym ci przeszkadzam! - Faktycznie co za taki jeden obywatel i zganił, że tablice pamiątkowe chwalą nie bezmyślność. - Popatrz na mnie, mam szczęście, że żyję! tych ludzi co trzeba. Tępota ludzka nie zna granic. Widać, że Jakiś wędkarz przerwał mnie tydzień temu na pół i pozba- gamoń nic nie czyta. W białobrzeskich gazetach jest wszyst- wił jednego jestestwa. Jedno ja poszło na hak, a drugie ja ko. W Bibliotece Miejskiej stoją oprawione całe roczniki to ja. Ale co z drugim ja! i wystarczy po nie sięgnąć. Ale jak on ma po nie sięgnąć jak Odłożywszy dżdżownicę w trawę zacząłem zastanawiać się nie wie, gdzie jest biblioteka. Ale co się dziwić przecież są nad swoim ja. Co by było gdybym tak stracił swoje ja, jak nie spece od kultury, którzy też nie wiedzą gdzie Dom Kultury. mam drugiego ja, ja mam tylko jedno ja. Co człowiek warty - Cześć Rolek! Jakie głupoty piszesz teraz do gazety! bez ja? Dzięki ja - ja jestem ja, czyli mam drugie ja! Co męż- - Napiszę o Tobie! - Nie ma co pisać. – Tak myślałem! Idę czyzna wart bez ja – ja! Wstałem z trawy zerkając ukradkiem dalej – prosto w słońce! Ciepło grzeje organizm. Słońce na foczki będące w błogostanie i ruszyłem leniwym krokiem w tym roku nawet nieźle dogrzało. Lody od ,,Gruchy’’ spły- w stronę miasta. Przemierzając promenadę wzdłuż jeziora wają po palcach – niebo w gębie! Przysiadłem sobie na ła- spojrzałem w stronę wędkarzy i przypomniała mi się dżdżow- weczce i obserwuję nowe roślinki, a tu nagle słyszę. nica - dobrze, że ją puściłem. Dobrze, że ja nie jestem - Cześć Rolek! (pomyślałem, że to następny czepialski) Co dżdżownicą – co tu narzekać. Na wieży kościelnej za minutę porabiasz? Sięgnęliśmy po swoje ja i rozpoczęliśmy konwer- dziesiąta! Po uczynieniu kilku kroków usłyszałem muzykę sację. Z połączenia naszych ja, powstały niezłe Jaja! Bez- z wieży kościoła, która towarzyszy mieszkańcom Białobrze- myślny słoneczny dzień okazał się całkiem ciekawy. Wystar- gów od kilku lat. No tak! Tak wygląda nowoczesność. Lekkim czy mieć ciekawego i wesołego człowieka za rozmówcę. łukiem wzdłuż asfaltowej nawierzchni wkroczyłem w ulicę Nie lubię - czepialskich! Roland Wielgomas

Białobrzeska Gazeta 11 Nr 8 (11) sierpień 2012 Białobrzeskie sztangi cz. IV

Lata 1968 – 1970 to istny marazm jeśli chodzi o bazę i stan organizacyjno - finansowy klubu „Pilica”. W okresie tym początkowo sprawuję funkcję wiceprezesa klubu ds. szkoleniowych. Gdy po kilku miesiącach z funkcji prezesa klubu odchodzi Ireneusz Wojczakowski – zostaję prezesem. Na kierownika sekcji podnoszenia ciężarów delegowany zo- staje Stanisław Mienkina. Pomaga mi też w prowadzeniu tre- ningów, gdyż sam nie jestem w stanie objąć treningiem grupę kilkudziesięciu zawodników. Do dyspozycji mam jedynie dwie zdezelowane sztangi i podarowany (wysortowany) od LZS Radomka stojak do przysiadów. Aż dziw skąd u tylu za- wodników zapał do uprawiania tej trudnej dyscypliny sporto- wej tym bardziej, że ze sprzętem wędrujemy po całych Biało- brzegach. Trenujemy na klepisku w stodole, w piwnicy bu- od lewej Mieczysław Sikorski i Stanisław Kubica dynku szkoły tj. w pomieszczeniu przeznaczonym wcześniej ka (powyżej 110 kg). Na listach 10 najlepszych zawodników na skład opału, przyległej do szkoły komórce przeznaczonej okręgu seniorów znalazło się 5 zawodników naszej sekcji: na wysortowany sprzęt szkolny, w Sali kinowej itp. W tak Stanisław Kubica – 280 kg, Stanisław Krzesiński – 265 kg, trudnych warunkach sekcja eksploduje wynikami sportowymi. Bogdan Barszcz – 250 kg (wszyscy w wadze półciężkiej), 23 lutego 1969 roku bierzemy udział w Mistrzostwach Okręgu Ryszard Krzesiński – 360 kg (waga lekko ciężka) i Stanisław Mienkina (waga ciężka). Dobrze też spisują się: Jacek Ziem- nicki, Waldemar Słowikowski, Jacak Kacanowski i Tadeusz Różycki. Podczas spartakiady powiatowej Ryszard Krzesiń- ski ustanawia rekord okręgu w wadze l. ciężkiej wynikiem 365 kg (115 – 115 - 135), a Stanisław Kubica ustanawia re- kord życiowy w wadze średniej wynikiem 287, 5 kg, co jest rekordem klubu w tej wadze. Rok 1970 to rok kolejnych re- kordów. Już podczas I rzutu ligi okręgowej, który odbył się w Starachowicach Ryszard Krzesiński ustanawia nowy rekord okręgu w wadze l. ciężkiej w rwaniu wynikiem 117, 5 kg. Podczas turnieju z okazji 25 rocznicy wyzwolenia Białobrze- gów Mienkina uzyskuje w trójboju wagi ciężkiej 340 kg co jest nowym rekordem okręgu juniorów i ustanawia ponadto nowy rekord w podrzucie wynikiem 135 kg. Sekcja bierze udział m.in. w trzech rzutach ligi okręgowej i indywidualnych wojewódzkich mistrzostwach LZS. We wszystkich klasyfika- cjach zajmujemy II miejsce zespołowo. Plasujemy się za Starachowicami, a przed Bliżynem, Skar- żyskiem, Suchedniowem, Opatowem, Przysuchą i Jędrzejo- od lewej Stanisław Mienkina i Józef Kacprzak wem. Najlepszymi zawodnikami w tym roku byli: juniorów w Zawichoście. Stanisław Mienkina poprawia swój waga musza: Waldemar Rzeczkowski – 180kg, Jan Jaworski – rekord aż o 60 kg w trójboju uzyskując 292,5 kg w wadze 177,5kg, Krzysztof Ćwikła – 147, 5kg, waga kogucia: Jan ciężkiej. Pamiętam, że Stanisław Krzesiński późniejszy wielo- Kubica – 157,5 kg, waga piórkowa: Tadeusz Falkowski – krotny mistrz Polski i olimpijczyk w zapasach nie zdążył na 207,5 kg, Stanisław Nowacki – 205 kg, Jerzy Leśniak – 172, autobus, którym jechaliśmy na zawody. Późnym wieczorem kg, waga lekka: Waldemar Bidziński – 237,5 kg, Mieczysław dojechał do Sandomierza skąd pieszo wyruszył do Zawicho- Sikorski – 230 kg, waga średnia: Stanisław Kubica – 287,5 kg, stu. Zjawił się tu późną nocą przemoczony i zziębnięty. Po Mieczysław Sikorski – 255 kg, Waldemar Bidziński – 232,5 krótkiej drzemce wziął udział w zawodach, które wygrał zdo- kg, Tadeusz Falkowski – 217,5 kg, waga półciężka: Bogdan bywając mistrzostwo okręgu juniorów w wadze lekkiej. An- Barszcz – 267,5 kg, Tadeusz Rajczykowski – 242,5 kg, An- drzej Rądlewski w wadze koguciej uzyskał 205,5 kg Zawody drzej Sieczyk – 245 kg, waga lekkociężka: Ryszard Krzesiński te do dziś wspominamy z dumą. W dniach 4-5 października – 372,5 kg, waga ciężka: Ryszard Krzesiński 360 kg, Stani- tego samego roku klub nasz był organizatorem wojewódzkich sław Mienkina 340 kg. mistrzostw LZS. Prasa („Słowo Ludu”) chwaliła organizację Jan Jaworski i Mieczysław Sikorski zostali zakwalifikowa- zawodów i uzyskane wyniki. Mienkina wygrał wagę ciężką ni do kadry okręgu wieku spartakiadowego. Kiedy my bijemy wynikiem 325 kg w trójboju. W tym czasie najlepszymi junio- rekordy okręgu klub boryka się w dalszym ciągu z trudnościa- rami klubu są: waga kogucia Andrzej Rądlewski, waga piór- mi finansowymi. Zmiana szyldu klubu z LKS na kowa Waldemar Bidziński, waga półciężka Stanisław Krze- „Międzyzakładowy” nie przyniosła oczekiwanych rezultatów. siński, waga l. ciężka Stanisław Mienkina, waga ciężka Marek Mimo zobowiązań poszczególnych zakładów pracy do finan- Szaraniec ze Stawiszyna. Nowością tego sezonu jest wprowa- sowania klubu nic się dalej nie dzieje. „Słowo Ludu” podaje, dzenie 9 kategorii wagowych w miejsce dotychczasowych 7. że tylko dzięki: prezydium MRN, PZLZS, PKKFIT oraz Sta- Wprowadzono nową wagę – muszą (do 52 kg) oraz supercięż- (Ciąg dalszy na stronie 13)

Białobrzeska Gazeta 12 Nr 8 (11) sierpień 2012 (Ciąg dalszy ze strony 12) Stanisław Krzesiński i Ryszard Krzesiński. Niestety na tych wyjątkowych zawodach nie było nikogo z prawnych opieku- nów klubu. Liczyłem, że w roku jubileuszowym wszystko się zmieni – niestety nie zmieniło się. Po uroczystościach jubileu- szowych rozgoryczony taką sytuacją i obarczony zbyt dużymi obowiązkami odchodzę na zawsze z zarządu klubu „Pilica”. Decyzję tą przyśpieszyły kolejne kłopoty lokalowe sekcji, a także zniechęcenie do większości członków zarządu, którzy nie po mojej myśli wydawali z trudem zdobyty „marne gro- sze” i to jedynie na sekcję piłkarską. Już nie w Białobrzegach, a w Stawiszynie organizuję Mistrzostwa Powiatu juniorów i seniorów. Tym razem zawody odbywają się w dwuboju (rwanie i podrzut), gdyż światowy związek podnoszenia cięża- rów zlikwidował szkodliwe dla zdrowia i kontuzjogenne wy- Jerzy Leśniak ciskanie. W tym roku znaczące wyniki uzyskali jedynie: Ru- decki Jan w wadze koguciej (Stawiszyn), Krzesiński Ryszard nisławowi Kubicy klub jeszcze istnieje. Jesienią 1970 roku w wadze lekko ciężkiej – 250kg i Mienkina Stanisław w wa- Stanisław Mienkina rozpoczyna służbę wojskową w Legii dze ciężkiej – 250kg. Warszawa co znacznie osłabia nasz zespół. Dla samego za- wodnika jest to jednak znaczny awans i możliwość dalszego podnoszenia swych wyników sportowych. Odchodzi jako brą- zowy medalista Mistrzostw zrzeszenia LZS. Tytuł tam zdobył na zawodach, które odbyły się w dniach 2 – 6 kwietnia 1970 r w Kwidzyniu uzyskując w wadze ciężkiej wynikiem 330 kg. W 1971 roku zostałem dyrektorem Schroniska dla Nieletnich w Stawiszynie. Wprowadzam nowatorskie metody pracy wy- chowawczej w umieszczoną tam młodzieżą – resocjalizacja poprzez sport. Powołuję sekcję podnoszenia ciężarów i wkrót- ce tworzę dwie reprezentacje schroniska. W nawale obowiąz- ków zawodowych w Schronisku i społecznych w klubie (jako prezes przygotowuję wspólnie z zarządem uroczystości jubile- uszowe 50-lecia klubu „Pilica”) powierzam prowadzenie sek- cji Stanisławowi Mienkinie, który w tym czasie zakończył służbę wojskową i wrócił do Białobrzegów. W roku 1972, a więc w roku jubileuszowym sekcja podno- szenia ciężarów przyniosła klubowi wiele radości. W drugim legitymacja członkowska Zrzeszenia LZS Stanisława Mienkiny rzucie ligi okręgowej sekcja zajęła III miejsce drużynowo, Rok 1974 to kolejny regres jeśli chodzi o sport wyczyno- a Stanisław Mienkina uzyskał wynik 385 kg, co jest nowym wy – kwalifikowany. W IV wojewódzkiej spartakiadzie mło- rekordem okręgu kieleckiego. Ponadto w tych samych zawo- dzieży tylko ciężarowcy reprezentowali Białobrzegi. Dzięki dach ustanowił jeszcze dwa rekordy okręgu: w wyciskaniu Andrzejowi Falkowskiemu, który w wadze piórkowej zdobył 127,5 kg i w podrzucie 145 kg natomiast w meczu o Mistrzo- brązowy medal nie zajęliśmy ostatniego miejsca w punktacji stwo Ligi Międzywojewódzkiej bije kolejne rekordy osiągając miast i powiatów. Niektóre miasta nie większe od Białobrze- w wyciskaniu wynik 130kg i w trójboju 390kg w wadze cięż- gów reprezentowane były w kilkunastu dyscyplinach sporto- kiej. W Mistrzostwach Okręgu ciężarowcy zajmują III miej- wych. Wobec takiej sytuacji nastąpiły kolejne zmiany w za- sce, a Stanisław Mienkina ustanawia rekord okręgu wynikiem rządzie klubu i po raz kolejny na ratunek przychodzi Kazi- 400kg. Jak na nasze warunki i możliwości jest to wynik rewe- mierz Popiel, który zostaje prezesem. lacyjny. W tym czasie powołuję kolejną sekcję tj. przy LZS Sekcję podnoszenia ciężarów przejmuje Stanisław Mienki- Sucha, której jestem społecznym koordynatorem. Te terenowe na i zostaje zatrudniony z wynagrodzeniem ryczałtowym sekcje mają zasilić wiodącą sekcję klubu „Pilica”. W pierw- przez wojewódzką federację sportu. Bierze też udział w kursie szych zawodach, które organizuję wspólnie z PKKFiT startuje instruktorskim i jadąc na egzamin w dniu 15 sierpnia ginie w grupa ponad 30 zawodników. Wygrywają Białobrzegi przed wypadku samochodowym pod Jedlińskiem. Zginął w wieku Stawiszynem i Suchą. Jedynie Pomagalskiemu ze Stawiszyna zaledwie 24 lat, utalentowany i wzorowy sportowiec wkracza- udało się wygrać (waga piórkowa) pozostali zwycięzcy to jący dopiero w wiek seniora, a już osiągnął tak znaczące wy- zawodnicy „Pilicy”. Zainteresowanie zawodami było tak duże, niki. że zabrakło miejsca na rozgrzewkę. Mimo iż zawody były Jako junior był wielokrotnym mistrzem i rekordzistą okrę- rozgrywane na dużej Sali gimnastycznej przy ul. Kościelnej gu, a także medalistą Polski Zrzeszenia LZS, chluba naszego sala była wypełniona widownią, wszyscy stali bo nie było klubu „Pilica” pozostawia na zawsze żonę i dwóch synów. miejsc siedzących. Nawet Ci, co siedzieli na parapetach byli Wszyscy ponosimy ogromną stratę. spychani przez tych, co stali za oknem, gdyż zasłaniali im Od 1975 roku corocznie organizujemy zawody „Memoriał widok. Dla mnie nie były ważne wówczas wyniki, lecz samo juniorów im. Stanisława Mienkiny”. Zawody te na stałe wcho- zainteresowanie zawodami młodzieży i mieszkańców. Indywi- dzą do kalendarza zawodów okręgowych. Żadne słowa nie dualnie zwyciężyli: Waldemar Rzeczkowski, Jan Jaworski, wyrażą tego kim był ten młody człowiek, ile dawał nam rado- Janusz Pomagalski, Mieczysław Sikorski, Janusz Krzesiński, ści oraz chwały naszemu klubowi i miastu. Stanisław Kubica

Białobrzeska Gazeta 13 Nr 8 (11) sierpień 2012 „Ludzie, których kochamy zostają na zawsze, bo zosta- z Tobą i z Twoją rodziną w bólu drogi kolego! wili ślady w naszych sercach” Wyrazy współczucia dla całej rodziny Kalicińskich. W tej niewymiernie bolesnej chwili łączymy się Koledzy z Białobrzegów i Stromca mentem, że zmniejszenie podatku za grunty nowopowstałego O scaleniu gruntów ciąg dalszy… osiedla byłoby dyskryminujące dla pozostałych. Mimo że W ostatnich numerach białobrzeskich publikatorów umie- uchwała rady MiG traktuje wszystkie grunty w mieście jedno- ściłem informację o scaleniu gruntów (osiedle Nowiny) i wy- licie logika wskazuje, że za czcze pole nie powinno się płacić nikających z tego tytułu konsekwencjach. Skierowałem do tyle, co za tereny zabudowane i w pełni zurbanizowane. przewodniczącego rady Miasta i Gminy w Białobrzegach Z goryczą informują, że jako petent komisji nie znalazłem otwarty wniosek o zmniejszenie stawki podatku na roku 2013 wśród radnych należytego poparcia i zrozumienia, co daje od działek w/w osiedla. Używam określenia „osiedle” chociaż w wątpliwość ich rolę jako rzecznika interesów obywateli. teren ten nie pretenduje do tego miana bowiem poza scale- O takich radnych marzą wszyscy mieszkańcy miasta. Jedy- niem i podziałem nie zmienił on swojego charakteru (brak nym pozytywem spotkania było to, że Burmistrz p. Wiesław budynków, dróg, infrastruktury). W dniu 18.06. 2012 wziąłem Banachowicz obiecał utwardzić jeszcze w tym roku drogę udział wraz z 7 radnym i 7 przedstawicielami UMiG w posie- o którą zabiegaliśmy we wniosku. Kończąc kieruję mini apel dzeniu komisji finansów i rozwoju gospodarczego rady miasta do panów radnych. Panowie – Wy jesteście naszymi przedsta- i gminy Białobrzegi. Przedstawiciele urzędu podali informację wicielami. Traktujcie nasze sprawy z powagą i życzliwością. o podatkach i infrastrukturze z których wynikało, że znoweli- Walczcie o nasze – nasze to Wy i My – interesy, autentycznie zowana jest ustawa o podatkach i zwiększona została nie- wspierajcie nas. Bądźcie lojalni wobec wyborców, a władza znacznie górna granica podatku. Chcę na łamach naszej prasy jest tylko waszym dodatkiem do realizacji zadań. podziękować Panu radnemu Marcinowi Osowskiemu, którego Ps. Kiedy ja zabiegałem o zmniejszenie o kilka groszy podat- głos choć nie zawsze zgodny z moimi oczekiwaniami był me- ków od gruntów i wybudowanie drogi na osiedlu Nowiny głos rytoryczny i opierał się na faktach. Nie mogę niestety nie mój zagłuszały koparki pracujące za otwartym oknem. Może wspomnieć o mniej sympatycznej i niezbyt grzecznej wypo- dlatego głos mój nie został dosłyszany przez samorządowe wiedzi sekretarza urzędu, który nie bacząc na moją osobę władze. Głośno zastanawiam się, dlaczego nikt nie sprzeciwia (zaproszonego gościa) próbował mnie obrazić. Gdyby nie się tej przed Ratuszem budowli za którą przecież będziemy fakt, że zwykle wybaczam mniej doświadczonym i niezbyt musieli słono zapłacić. Uważam, że jest to kolejna propaganda taktownym młodym ludziom pewnie musiałbym zareagować sukcesu. W okresie tak trudnym, kiedy społeczeństwo uboże- zgoła inaczej. Nie przekonują mnie argumenty sekretarza ja- je, a kraj stoi na krawędzi bankructwa my budujemy żelbeto- kie to dobrodziejstwo spotkało właścicieli w/w gruntów za nowe bunkry, w których ponoć będą rosły krzewy, istny Ku- sprawą Urzędu Miasta i Gminy, a mianowicie, że z gruntów wejt. Zatem głośno się pytam: Czy nas na to stać i czy jest o zerowej wartości powstały działki budowlane o niewspół- nam to potrzebne, czy nie mamy ważniejszych potrzeb? Ta miernej wartości, a w przypadku sprzedaży nawet jednej żelbetonowa budowla będzie stała wieki. Na zagospodarowa- działki stajemy się krezusami. Pan Sekretarz nie był przygoto- nie powyższego placu różni decydenci w różnych czasach wany merytorycznie do dyskusji bowiem nie posiadał podsta- mieli różne pomysły. Na niektóre budowle wystarczyła wiąz- wowej wiedzy o realiach związanych ze scaleniem. Pan Se- ka prochu i kostka trotylu. Tej budowli nawet atom nie rozwa- kretarz nie wiedział że: li. To mi się nie podoba jak wszystko to, co jest robione na -oddaliśmy gminie za symboliczną złotówkę 16,5% areału pokaz. Wolałem budowę dróg, chodników, instalacji wodno – gruntu pod drogi kanalizacyjnych, kanałów burzowych itp – czuło się gospo- - zapłaciliśmy 36 tys. za scalenie i podział gruntów darską rękę i wychodzenie naprzeciw potrzebom miasta i jego - zapłaciliśmy kilka tysięcy złotych za wycenę gruntów mieszkańców. Uważam, że trwałe budowle mające wpływ na - wnieśliśmy opłaty adiacenckie tj. opłaty za wzrost wartości wizerunek miasta powinny być konsultowane ze społeczeń- tych gruntów wynikające z procesów scalenia i podziału stwem. Nie mogę zgodzić się również z przedstawionym argu- Stanisław Kubica li…”, „Uważam, że jest to kolejna propaganda sukcesu. Czy tu chodzi o scalenie?! W okresie tak trudnym, kiedy społeczeństwo ubożeje, a kraj Uczestniczyłem z ramienia urzędu w procesie scalenia stoi na krawędzi bankructwa my budujemy żelbetonowe bun- kry, w których ponoć będą rosły krzewy, istny Kuwejt.”, i podziału działek na osiedlu Nowiny, dlatego wiem, że o sca- „Zatem głośno się pytam: Czy nas na to stać i czy jest nam to lenie tu chodzić nie może. Bardzo uważnie czytałem słowa potrzebne, czy nie mamy ważniejszych potrzeb?” Pana Stanisława cześć zacytuje: Dochodzę do wniosku – to jest propaganda !!! Komu ma „…jako petent komisji nie znalazłem wśród radnych należyte- służyć i w jakim celu Pan Stanisław romansuje z niekonstruk- go poparcia i zrozumienia, co daje w wątpliwość ich rolę jako tywną opozycją na komisjach Rady Miasta i Gminy, używając rzecznika interesów obywateli”, „O takich radnych marzą nawet jej języka? Obstawiam, że będzie czynnym uczestni- wszyscy mieszkańcy miasta”, „…Walczcie o nasze – nasze to kiem w najbliższych wyborach samorządowych zasilającym szeregi „naszego małego egzotycznego towarzystwa” z no- Wy i My – interesy, autentycznie wspierajcie nas. Bądźcie wym kandydatem na Burmistrza pokroju nieżyjącego już wir- lojalni wobec wyborców, a władza jest tylko waszym dodat- tuoza propagandy Andrzeja Leppera, którego dziś Pan Stani- kiem…”, „Kiedy ja zabiegałem o zmniejszenie o kilka groszy sław w moim odczuciu jest wysłannikiem. podatków od gruntów i wybudowanie drogi na osiedlu Nowiny - Panie Stanisławie jestem tylko człowiekiem, który też czasa- głos mój zagłuszały koparki pracujące za otwartym oknem...” mi błądzi, oby tak było i w tym przypadku. „…dlaczego nikt nie sprzeciwia się tej przed Ratuszem budow- Z poważaniem Waldemar Olszewski Białobrzeska Gazeta 14 Nr 8 (11) sierpień 2012 wywać na boisku. Wcześnie przez kilka lat reprezentował Odszedł zasłużony działacz barwy Pilicy Białobrzegi, a później Zodiaka Sucha. Był rów- 15 lipca (niedziela) po południu nież radnym w gminie . Właśnie w okresie pracy na zmarł założyciel, prezes rzecz gminy Promna udostępnił plac na wybudowanie nowego i długoletni piłkarz Klubu Sporto- boiska w Falęcicach. Potem przez kilka lat sam o nie dbał. wego Promna Jerzy Łukasiak. Drugą pasją Jerzego Łukasiaka obok piłki nożnej była hodow- W środowisku piłkarskim Jerzy la gołębi, której także poświęcał dużo czasu. W niedzielę 15 Łukasiak znany był przede wszyst- lipca występował w turnieju piłkarskim o Puchar Wójta gminy kim jako wielki pasjonat futbolu, Promna. Tuż po ostatnim meczu źle się poczuł i zasłabł. Mimo oddany działacz dla którego los szybko udzielonej pomocy niestety zmarł. Jerzy Łukasiak miał klubu, którego był jednym z zało- 57 lat. Jerzy Łukasiak życieli nigdy nie był obojętny. Jesz- Kilka dni dowiedział się, że jego Promna dzięki wycofaniu źródło cze nie tak dawno sam był czynnym się innych drużyn awansowała do klasy A. Niestety nie było www.lkspromna.futbolowo piłkarzem, który podpowiadał mu dane zobaczyć na żywo w akcji swojego ukochanego klu- młodszym kolegom jak mają się umiejętnie ustawiać i zacho- bu w tej klasie rozgrywkowej… Grzegorz Kacprzak Jezioro Stawiszyńskie, a może Zalew Stawiszyński? Mamy teraz okres wakacji, więc pewnie wiele osób wybie- kość kilkaset metrów, do 2-3 kilometrów). Często jeziora ryn- ra się gdzieś na urlopy, wypoczynek. Góry, morze, czy jeziora nowe występują w postaci ciągów jezior, kiedy to wypełniają to najczęstszy kierunek wakacyjnych wypraw. Natomiast nie- obniżenia po bryłach martwego lodu wytopionych w różnych wiele osób wie, że w niedalekiej odległości od Białobrzegów okresach. Jezioro Stawiszyńskie (lub ciąg jezior) miało około istniało kiedyś jezioro (jeziora) i gdyby nie procesy ich zara- 2,5 km długości i szerokość do 450 metrów, a obecne w tym stania to mielibyśmy bardzo blisko do tego typu zbiornika miejscu stawy pokrywają dużą część jego dawnej powierzch- wodnego. ni. Kilka lat temu władze miasta rozważały utworzenie zalewu W czasie zlodowacenia odry, kiedy to lądolód skandynaw- na Pilicy. Jak wiemy, pomysł ten nie został zrealizowany ski dotarł do linii Gór Świętokrzyskich, między Stawiszynem, (myślę, że dobrze, bo zbyt bardzo ingerowałby on w naturalne a Pierzchnią utworzyła się głęboka i szeroka rynna subglacjal- procesy zachodzące na Pilicy), ale czy taki zbiornik-zalew nie na. Rynna subglacjalna to zagłębienie terenu wyżłobione mógłby powstać między Stawiszynem, a Pierzchnią? Wokół przez wody krążące pod lodowcem (w tym przypadku lądolo- same lasy, obszary doskonałe na grzybobranie i piesze wy- dem skandynawskim). Początkowo rynnę tą zajmowały jezio- cieczki. Można w tym miejscu stworzyć takie małe Mazury, ra, które po pewnym czasie wypełniły się osadami, a sama gdzie mielibyśmy cudowne obszary rekreacyjne, gdzie wypo- rynna została spłycona i zdenudowana (denudacja – proces czywaliby ludzie z Radomia, Warszawy i powiatów: biało- powodujący zrównanie powierzchni Ziemi). Śladem po tej brzeskiego i grójeckiego. Ludzie przyjeżdżaliby wędkować, rynnie jest szerokie i wydłużone obniżenie, które wypełniają zbierać grzyby, uprawiać sporty wodne i leniuchować nad namy i torfy. Obecnie na obszarze dawnej rynny istnieją sta- wodami zalewu. Przede wszystkim taki zalew podniósłby wy hodowlane i przepływa rzeka Pierzchnia. Takie jeziora atrakcyjność turystyczną powiatu i pomógłby stworzyć nowe rynnowe występują aktualnie na Pomorzu i Mazurach. W kra- miejsca pracy, a w sezonie na pewno przynosiłby dochody jobrazie pojezierzy wyróżniają się tym, że są stosunkowo dłu- większe niż turystyka związana z Pilicą. To takie marzenie, gie i wąskie (długość kilka do kilkunastu kilometrów i szero- pomysł... Ale czy na pewno nierealny? Krzysztof Mrowiński

Białobrzeska Gazeta 15 Nr 8 (11) sierpień 2012 Aktywne Lato z MGOK

Aquapark przy Galerii Słonecznej w Radomiu, Park Juraj- sko – Botaniczny w Kołacinku, Centrum Zabawy Hula Park, Kino Helios - to tylko część atrakcji, w których brali udział uczestnicy I tygodnia akcji pod nazwą „Aktywne lato z MGOK”, wakacyjnego wypoczynku dzieci zorganizowane- go przez Miejsko – Gminny Ośrodek Kultury w Białobrze- gach. W tym roku program dla dzieci jest bardzo bogaty w rozrywki, które zarówno bawią ale również uczą. Cały pro- gram atrakcji kierowany jest do dzieci w wieku 7-11 lat. Pierwszy tydzień Aktywnego Lata z MGOK (od 2 do 6 lipca) zaczęliśmy od wyjazdu na basen Aquapark w Radomiu. Ciepła woda, piankowe zabawki, wspaniała zabawa - wszyscy krzywy dom w Kołacinku szaleli w basenie rekreacyjnym i na zjeżdżalniach całe 2 go- Następnego dnia odwiedziliśmy Centrum Zabawy Hula dziny. Park w Radomiu. To świetne miejsce, w którym dzieci w ra- dosny sposób mogą spożytkować nadmierną energię. Naj- większe zainteresowanie wśród naszych milusińskich wzbu- dził basen z kuleczkami, trampolina, tunele, samochody, zjeż- dżalnie.

wizyta w Aquaparku w Radomiu We wtorek odwiedziliśmy Park Jurajsko – Botaniczny DINOPARK w Kołacinku. Dzieci udały się na spacer ścieżką ery mezozoicznej z panią przewodnik, która w ciekawy spo- sób opowiadała o życiu dinozaurów. Potem miały okazję obej- Centrum Zabaw Hula Park w Radomiu rzeć interaktywny pokaz przedstawiający życie na Ziemi sprzed milionów lat, wzbogacony o szereg interaktywnych Kolejny dzień - czwartek, dzięki sprzyjającej pogodzie eksponatów oraz efektów specjalnych. Dzieci były zachwyco- dzieci spędziły na kąpielisku nad Pilicą bawiąc się na plaży ne tym, że ze stawu wychyliła się głowa gada i że w piaskow- i w wodzie, która była wyjątkowo ciepła. nicy można odkopać szkielet ogromnego dinozaura. Pogoda dopisała więc wszyscy wrócili z wycieczki zadowoleni i pełni wrażeń.

kąpiel w Pilicy

Imprezą kończącą pierwszy tydzień akcji był wyjazd do kina Helios w Radomiu gdzie nasi podopieczni obejrzeli po- kaz premierowy filmu pt. „Epoka Lodowcowa 4 Wędrówka (Ciąg dalszy na stronie 17) farma iluzji w Trojanowie

Białobrzeska Gazeta 16 Nr 8 (11) sierpień 2012 (Ciąg dalszy ze strony 16) celu naszej wycieczki Mikrokosmosu w Ujeździe. Teren zago- Kontynentów”. Bohaterowie ”Epoki Lodowcowej” powracają spodarowany jest w bardzo ciekawy sposób poprzez piękne w cyfrowej wersji 3D, by stawić czoła kolejnym wyzwaniom, okazy roślin i gigantyczne owady. Po parku spacerowaliśmy w tym wędrówce kontynentów, która może zagrozić przyszło- z panem przewodnikiem, który w bardzo ciekawy sposób ści ich świata. przekazywał nam informacje o owadach oraz odpowiadał na zadawane pytania naszych milusińskich. Po zwiedzaniu parku dzieci uczestniczyły w warsztatach plastycznych. Malowały farbami plakatowymi figurki gipsowe owadów. Następnie wybraliśmy najładniejsze okazy i wręczyliśmy zwycięzcom nagrody.

oglądanie „Epoki Lodowcowej 4” w kinie Helios

Drugi tydzień Aktywnego Lata z MGOK (09- 13.07.2012r.) zaczęliśmy od wizyty na basenie Aquapark w Radomiu. Dzieci mogły korzystać z basenu rekreacyjnego, zjeżdżalni, brodzików, jacuzzi. Pod opieką opiekunów i ra- towników mogły rozwijać swoje umiejętności pływania oraz korzystać ze wszystkich atrakcji Aquaparku. We wtorek pojechaliśmy do Farmy Iluzji – Parku Edukacji Mikrokosmos w Ujeździe i Rozrywki w Trojanowie. Farma Iluzji to jedyny w Polsce park poświęcony zagadnieniom tworzenia się w naszych mó- W czwartkowe przedpołudnie uczestnicy Aktywnego Lata zgach przeróżnych iluzji. Zwiedziliśmy tu między innymi: z MGOK wybrali się do kina Helios w Radomiu na bajkę pt.: muzeum iluzji, magiczny domek, lewitujący kran, wiklinowy „Goryl Śnieżek w Barcelonie”. Głównym bohaterem filmu labirynt, lewitujące piłeczki, ścieżkę złudzeń, niemożliwy jest mieszkaniec ogrodu zoologicznego – goryl Śnieżek. Nie- trójkąt, studnie nieskończoności, giga szachy, nowoczesny zwykłe przygody sprytnej małpki oraz towarzyszącego jej plac zabaw oraz uwielbiane przez dzieci dmuchawce. Kolejną przyjaciela - wesołej czerwonej pandy bardzo wszystkich atrakcją było wspólne pieczenie kiełbasek oraz czas wolny, wzruszyły. Film uświadomił małym widzom, że bycie innym który każdy mógł spożytkować tak jak uważał. wcale nie oznacza bycie gorszym. Wszystkich należy akcepto- wać nawet wtedy jeżeli są inni niż my. Dzieci zachwycone filmem udały się na poczęstunek do pobliskiego Mc’Donalda.

park edukacyjno - rozrywkowy w Ujeździe

Następnego dnia przy wspaniałej pogodzie wybraliśmy się warsztaty plastyczne do Parku Edukacyjno – Rozrywkowego Mikrokosmos Wszystko co dobre szybko się kończy i tak dobrnęliśmy w Ujeździe. Po drodze wstąpiliśmy do Kościoła św. Idziego do ostatniego dnia naszych dwutygodniowych spotkań. Za- w Inowłodzu. Dzieci zapoznały się z historią zabytkowego kończyliśmy je wspólnym wyjazdem na basen. Po powrocie kościołka z XI/XII wieku. Kościółek pod wezwaniem św. dzieci zostały poczęstowane słodkościami i otrzymały pamiąt- Idziego stoi trochę na uboczu na niewielkim wzgórzu nad kowe płyty ze zdjęciami. Pilicą. Jest niewielki, jednonawowy. Wystrój wnętrza ma dość Dyrektor i pracownicy Miejsko – Gminnego Ośrodka surowy. Piękną ozdobą jest wiszący pośrodku nawy żyrandol Kultury w Białobrzegach życzą wszystkim dzieciom uda- z prawdziwymi świecami. Jest to niewielka budowla romań- nych wakacji. Zapraszamy za rok!!! ska. Po odwiedzeniu zabytkowego kościoła dotarliśmy do Małgorzata Nowakowska

Białobrzeska Gazeta 17 Nr 8 (11) sierpień 2012 wania poli- Kronika policyjna cjanci wyczuli Do groźnego wypadku doszło w miejscowości alkohol od 33 gmina Promna. 16 lipca w godzinach południowych oplem letniego vectrą jechało czworo obywatele Ukrainy. Kierowca w pew- mieszkańca nym momencie stracił panowania nad kierownicą, zjechał Brzeska. Bada- z jezdni i uderzył w stojące tam drzewo. nie wskazało, Wszyscy zostali ranni. Najciężej ranna 38-letnia kobieta że mężczyzna została zabrana śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunko- ma blisko 3 wego do jednego ze szpitali w Warszawie, pozostałych trzech promile alko- zostało odwiezionych do szpitali w Radomiu. holu w wydy- chanym po- wietrzu. Poli- cjanci zatrzy- mali mężczy- zatrzymany pijany rowerzysta znę i zabezpie- czyli jego rower. Jak ustalono pijany mężczyzna do końca sierpnia tego roku ma orzeczony zakaz kierowania wszelkimi pojazdami. Dwa lata temu Sąd skazał 33 latka za kierowanie rowerem w stanie nietrzeźwości. Zatrzymany trzeźwieje w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu zostaną mu przed- stawione zarzuty kierowania rowerem w stanie nietrzeźwości rozbity opel vectra i złamanie zakazu sądowego. Za kierowanie rowerem w stanie Do niecodziennej akcji policyjnej doszło w poniedziałek nietrzeźwości można trafić do więzienia nawet na 1 rok a za 17 lipca. Około godziny 4 nad ranem kierowca jadącego ob- złamanie zakazu sądowego na dwa lata. wodnicą Białobrzegów autobusa zauważył stado dzików idą- W niedzielę 5 sierpnia popołudniu patrol białobrzeskiej cych wzdłuż ogrodzenia oddzielającego obwodnicę od lasu. drogówki zatrzymał 28 letniego Radomianina, który pędził Na szczęście udało się w porę zażegnać niebezpieczeństwa 240 km/h. Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Biało- i policjanci po szybkim dotarciu na miejsce zdążyli przegonić brzegach patrolując krajową „siódemkę” w miejscowości Ka- stado liczące 11 dzików. mień pod Białobrzegami, zauważyli osobówkę, która jedzie z zawrotną prędkością. Natychmiast udali się za tym pojaz- dem. Było to Audi RS. Kierowca ponad dwukrotnie przekra- czał dozwoloną prędkość oraz wyprzedzał inne pojazdy z pra- wej strony. Policjanci zarejestrowali bardzo niebezpieczne poczynania 28 letniego mężczyzny. Kierowca został zatrzy- many po kilkunastu kilometrach. Mężczyznę policjanci ukara- li wysokim mandatem i kilkunastoma punktami karnymi.

stado dzików spacerujące wzdłuż białobrzeskiej obwodnicy W piątek 20 lipca w miejscowości Biała Góra gmina Stro- miec zostało znalezione ciało mężczyzny. Mężczyzna prawdo- podobnie popełnił samobójstwo. Białobrzescy policjanci usta- lają jakie mogły być motywy i co doprowadziło mieszkańca Białej Góry do popełnienia samobójstwa. We wtorek 24 lipca doszło do wypadku w miejscowości Biejków gmina Promna. Jak ustaliła białobrzeska policja 68 - letni mężczyzna kierujący fiatem bravo z nieustalonych przy- czyn zjechał na przeciwny pas ruchu, którym jechał samochód ciężarowy MAN. W wypadku obrażenia poniósł kierowca fiata, który został odwieziony do szpitala w Radomiu. Kierow- We wtorek 7 sierpnia białobrzescy policjanci zatrzymali ca ciężarówki 44 - letni mężczyzna nie doznał żadnych obra- kierującego oplem mieszkańca gminy Promna. Po zatrzyma- żeń ciała. niu okazało się, że ma 2 promile alkoholu w wydychanym We wtorek 31 lipca policjanci z białobrzeskiej drogówki powietrzu. Kierowca został zwolniony do domu, a jego auto w Kamieniu na krajowej siódemce zatrzymali do kontroli ro- zostało przewiezione na parking strzeżony. Policjanci zatrzy- werzystę. Badanie alkomatem wskazało, że 33 - letni mieszka- mali też jego prawo jazdy. Następnego dnia 37-letni mężczy- niec Brzeska ma blisko 3 promile alkoholu w wydychanym zna przyjechał na komisariat z kierowcą, który odprowadził powietrzu. Podczas patrolowanie drogi krajowej S7 w miej- samochód. Po kilku godzinach znów został zatrzymany przez scowości Kamień patrol Ruchu Drogowego zauważył jadące- białobrzeskich policjantów. Tym razem miał ponad 2 promile go rowerzystę. Zatrzymali go do kontroli. Podczas legitymo- (Ciąg dalszy na stronie 19)

Białobrzeska Gazeta 18 Nr 8 (11) sierpień 2012 (Ciąg dalszy ze strony 18) w wydychanym powietrzu. Sprawą zajmie się sąd. Mężczyzna będzie odpowiadał za jazdę po pijanemu oraz za kierowanie samochodem bez prawa jazdy. W piątek 10 sierpnia białobrzescy policjanci zatrzymali 25 letniego mieszkańca gm. Promna, który usiłował wymusić 50.000zł . Tuż po 13 dyżurny białobrzeskiej komendy odbie- ra telefon alarmowy. Mężczyzna żąda od policjanta 50.000zł, a w przypadku odmowy wójt jednej z białobrzeskich gmin zginie. Po tych słowach rozłączył się. Doświadczony policjant nie zbagatelizował tego zgłoszenia. Natychmiast powiadomił patrole oraz namierzył lokalizację telefonu, z którego dzwo- niono. Mężczyzna znajdował się w Promnie. Po kilku minu- tach mężczyzna ponownie zadzwonił i ponowił swoje żądania. zatrzymany za próbę wymuszenia pieniędzy Ogromnym zaskoczeniem dla dyżurnego były słowa mężczy- zny. Powtarzał on, że przekazanie pieniędzy ma odbyć się bez wi, który właśnie rozmawia przez telefon. Dyżurny przekazuje udziału Policji oraz że policja nic nie może o tym wiedzieć bo patrolowi informację, że w tym momencie prowadzi z męż- wójt zginie. Dyżurny natychmiast z mężczyzną rozpoczął roz- czyzną rozmowę. Policjanci podjeżdżają do mężczyzny, który mowę aby ustalić jego tożsamość i potwierdzić miejsce poby- na ich widok ucieka w pobliskie zarośla. Po krótkim pościgu tu. Po głosie dzwoniącego można było stwierdzić, że jest pod zostaje on zatrzymany. Policjanci ustalają, że jest to 25 - letni wpływem alkoholu. Mężczyzna potwierdził dyżurnemu, że mieszkaniec gm. Promna. Badanie alkomatem wskazuje, że 25 znajduje się w Promnie. Natychmiast zostali tam skierowani latek ma ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. białobrzescy kryminalni, którzy oczekiwali na dalsze polece- Został zatrzymany o trzeźwiał w policyjnym areszcie. nia. Dyżurny w rozmowie z mężczyzną ustalił, że jest on ubra- Następnego dnia usłyszał zarzut usiłowania wymuszenia ny w niebieskie dżinsy i czerwoną koszulkę. Ten rysopis prze- rozbójniczego. Podejrzanego policjanci doprowadzili do Pro- kazał policjantom. Po kilku minutach kryminalni zgłaszają kuratury Rejonowej w Grójcu, gdzie został oddany pod dozór dyżurnemu, że widzą mężczyznę odpowiadającemu rysopiso- Policji. asp. Łukasz Gutkiewicz - To niewątpliwie wielki sukces niewielkiej w skali kraju gmi- Gmina Białobrzegi doceniona ny Białobrzegi, nasz samorząd prowadzi zrównoważoną dłu- gookresową strategię finansową. Wysoką pozycję w rankingu mieliśmy także w poprzednim 2010 roku, i wszystko wskazuje Gmina Białobrzegi znalazła się w czołówce spośród blisko na to, że w 2012 także będziemy w czołówce. Przypomnę 1000 gmin miejskich i miejsko-wiejskich w Polsce w pozyski- tylko, że w tym roku realizujemy program Rewitalizacji mia- waniu środków unijnych. Ranking uwzględniał środki wydat- sta ze środków unijnych, w najbliższych dniach podpiszemy kowane i podpisane umowy w 2011 roku. W opublikowanym umowę na rekultywację byłego składowiska, i słoneczną ener- Rzeczpospolitej (wydanie z dn17.07.2012) Rankingu Samo- gię (solary), także do końca roku przewidujemy podpisanie rządów gmin miejskich i miejsko - wiejskich z regionu radom- umowy na kanalizację miejscowości Brzeźce – podsumował skiego znalazła się jeszcze tylko gmina Szydłowiec. ranking Burmistrz Wiesław Banachowicz. „Postaw na rodzinę”

Filia biblioteczna w Suchej wzięła udział w tegorocznym programie Działaj Lokalnie7 . Dotacje otrzymaliśmy na kwo- tę 1200 zł. Projekt "Postaw na rodzinę" realizowany był w miejscowości Sucha w filii bibliotecznej mieszczącej się w Publicznej Szkole Podstawowej w Suchej przy ul. Szlachec- kiej 88 A. Głównym celem projektu była wystawa, którą wy- konali uczniowie uczący się w Publicznej Szkole Podstawo- nowe antyramy i sztalugi w filii Biblioteki w Suchej wej w Suchej ora oddział przedszkolny „Misiaczki” Zada- dla odwiedzających bibliotekę. Wystawę można oglądać od niem dzieci było wykonanie „Portretu rodziców”, zaś z pomo- 16. 07.2012r. do końca wakacji 2012r. Chcemy, aby młodzież cą mamy bądź taty, temat drugiej pracy plastycznej wiązał się szkolna miała możliwość obejrzenia wystawy pierwszego dnia z tegorocznymi wakacjami tj. ” Rodzinne wakacje”. Technika roku szkolnego 2012/2013.Dzięki zakupionym przedmiotom, prac była dowolna, podzielona na dwie kategorie wiekowe. mamy okazję do częstszych wystaw i konkursów organizowa- Szczegóły określił regulamin konkursu. Biblioteka zakupiła nych przez filię biblioteczną, a tym samych zapraszamy i za- antyramy i sztalugi. Prace plastyczne wystawiono w holu Pu- chęcamy wszystkich zainteresowanych do czynnego udziału blicznej Szkoły Podstawowej w Suchej w widocznym miejscu w życiu kulturowym biblioteki. Justyna Fołtyn Białobrzeska Gazeta 19 Nr 8 (11) sierpień 2012 Pilica - Targówek Warszawa 3-0 (Kucharczyk, Karolewski, Sport w regionie Gołębiewski) Pilica - Laura Chylice 9-1 (Karolewski 2, Mirowski 2, Gołę- Trwa przerwa w rozgrywkach ligowych. Drużyny z nasze- biewski 2, Rolak, Wierzba, Kucharczyk) go regionu szlifują formę przed zbliżającymi się rozgrywka- Pilica - Lechia Tomaszów Maz 0-1 mi. Nowy sezon zapowiada się wyjątkowo interesująco m.in. Pilica - Mazur Karczew 1-2 (Barzyński) ze względu na fakt, że trzy nasze drużyny będą rywalizować W nowy sezonie Pilica będzie rywalizować z następujący- w rozgrywkach klasy A grupy 2. Oto najnowsze doniesienia mi drużynami: Ks Janików-Kozienice, Wulkan Zakrzew, z obozów drużyn z naszego regionu występujących odpowied- Mszczonowianka Mszczonów, Okęcie Warszawa, Mazowsze nio w IV lidze, klasie A oraz klasie B. Grójec, Znicz II Pruszków, Polonia Iłża, Żyrardowianka Ży- Pilica Białobrzegi rardów, Victoria Sulejówek, Uks Łady, Józefovia Józefów Po bardzo dobrym poprzednim sezonie (2 miej- (beniaminek), Pogoń II Siedlce (beniaminek), Sparta Jazga- sce) drużyna Pilicy przygotowania do sezonu rzew (beniaminek), Szydłowianka Szydłowiec (beniaminek), wznowiła 9 lipca. W porównaniu do poprzedniego Wilga Garwolin (beniaminek). sezonu w zespole nastąpiły bardzo istotne zmiany. Jedną Znany jest również terminarz rozgrywek ligowych Pilicy z najważniejszych roszad w drużynie jest zmiana trenera. w IV lidze w sezonie 2012/2013: Praca trenera Arkadiusza Modrzejewskiego została doceniona 1 kolejka 15 sierpnia: Pilica – Victoria Sulejówek i trener otrzymał kilka ofert z wyższych lig. Wszystkie zosta- 2 kolejka 18-19 sierpnia: Energia Kozienice-Janików - Pilica wały konsekwentnie odrzucane, aż przyszła oferta pracy 3 kolejka 25-26 sierpnia: Pilica – Polonia Iłża w jednym z najlepszych polskich klubów - Legii Warszawa. 4 kolejka 1-2 września: Wulkan Zakrzew - Pilica Od nowego sezonu trener Modrzejewski będzie odpowiedzial- 5 kolejka 5 września: Pilica – Uks Łady ny za wyniki drużyny juniorów starszych Legii Warszawa, 6 kolejka 8-9 września: Wilga Garwolin - Pilica którzy są bezpośrednim zapleczem dla I zespołu Legii jak 7 kolejka 15-16 września: Pilica – Okęcia Warszawa również drużyny grającej w Młodej Ekstraklasie. 8 kolejka 22-23 września: Józefovia Józefów - Pilica Trener Arkadiusz Modrzejewski pracował w Pilicy od 9 kolejka 29-30 września: Pilica – Znicz II Pruszków października 2010 roku zastępując na stanowisku Mariusza 10 kolejka 6-7 października: Szydłowianka Szydłowiec - Pilica Semeniuka. W tym czasie prowadził Pilicę w 51 meczach 11 kolejka 13-14 października: Pilica – Mazowsze Grójec ligowych. Bilans tych spotkań wygląda imponująco: 38 zwy- 12 kolejka 20-21 października: Pilica – Pogoń II Siedlce cięstw, 7 remisów i 6 porażek. Drużyna strzeliła przy tym aż 13 kolejka 27-28 października: Sparta Jazgarzew - Pilica 114 bramek, a straciła jedynie 45. 14 kolejka 3-4 listopada: Pilica – Żyrardowianka Żyrardów Dziękujemy trenerowi Arkadiuszowi Modrzejewskiemu za 15 kolejka 10-11 listopada: Mszczonowianka Mszczonów - dotychczasową pracę w Pilicy i gratulujemy niewątpliwego Pilica awansu sportowego jakim będzie prowadzenie juniorów star- W nowym sezonie w klasie A grupie II wystąpią aż trzy szych w Legii Warszawa. Życzymy kolejnych sukcesów spor- zespoły z naszego regionu: Zodiak Sucha (spadkowicz z lig towych i ciągłego rozwoju w pracy trenerskiej! okręgowej), Błotnica, oraz Promna (beniaminek). Obok na- Po odejściu trenera Modrzejewskiego zarząd klubu funkcję szych drużyn klasie A grupie 2 wystąpią następujące zespoły: trenera I zespołu postanowił powierzyć Jackowi Kacprzakowi, Ks Potworów, Sadownik Błędów (spadkowicze z ligi okręgo- który właśnie zakończył karierę zawodniczą. Będzie on łączył wej), Gks Chynów, Orzeł Gielniów, Mogielanka Mogielnica, dwie funkcje: trenera i dyrektora sportowego będąc odpowie- Lks Pniewy, Lks Jedlińsk, Mazowsze II Grójec, Kraska Jasie- dzialnym za transfery, sprawy finansowe dotyczące głównie niec, Tęcza Augustów, Powała Taczów (beniaminek), Jaguar pierwszego zespołu, koordynację pracy z grupami młodzieżo- Wolanów (beniaminek), Orzeł Jedlanka (beniaminek). wymi oraz prowadzenie pierwszej drużyny. Zodiak Sucha Nowemu trenerowi życzymy jeszcze lepszych wyników od Po kilku sezonach występów w lidze okręgowej jego poprzednika, co z pewnością jest zadaniem trudnym, ale piłkarze Zodiaka spadli do klasy A. Po poprzednim możliwym do zrealizowania. nieudanym sezonie wznowili przygotowania do W zespole w porównaniu do poprzedniego sezonu nastąpi- rozgrywek ligowych. W zespole nie zapowiadają się większe ło kilka bardzo istotnych zmian jeśli chodzi o sprawy kadro- zmiany. Trenerem w dalszym ciągu będzie Damian Aderek. we. Do drużyny przybyli: Daniel Barzyński, Krzysztof Wierz- Najistotniejsza informacja jest taka, że trzon zespołu pozostaje ba, Arkadiusz Oziewicz (wszyscy Wulkan Zakrzew), Kamil bez zmian. Drużyna będzie opierać się na doświadczonych Ziemnicki z Ks Piaseczno, Marcin Sikorski i Karol Mirowski zawodnikach (Jasiński, Sadowski, Sielski) i wychowankach z Orła Wierzbica. Warto odnotować, że w zespole zostają tacy klubowych, którzy już w poprzednim sezonie sprawili kilka gracze jak: Gołębiewski (król strzelców IV ligi w poprzednim niespodzianek uzyskując dobre rezultaty z wyżej notowanymi sezonie), Wysocki, Siara, Janowski, Rolak, Bolek, Mazur czy rywalami. Jasikowski. W przyszłym sezonie w Pilicy na pewno nie za- Piłkarze Zodiaka rozegrali kilka meczów sparingowych. grają: Jacek Kacprzak (zakończył karierę), Paweł Jakóbiak, Oto ich wyniki: który wrócił po wypożyczeniu do Żyrardowianki Żyrardów, Zodiak - Mazowsze Grójec 2-2 (Jasiński, Trzaska) Daniel Złoch odszedł do Broni Radom, Łukasz Krzyżański, Zodiak - Tęcza Augustów 10-1 (Maj 3, Spólny 3, Rumniak 2, Piotr Bogacki, z których usług klub zrezygnował oraz Mate- Trzaska, Cybulski) usz Wojtysiak, który nie wznowił treningów. Zodiak - Pilica II Białobrzegi 3-2 (Jasiński 2, Masłowski) Podopieczni trenera Jacka Kacprzaka rozegrali już kilka Zodiak - Błotnica 2-1 (Jasiński, Trzaska) gier kontrolnych. Oto ich wyniki: Zodiak - Znicz II Pruszków 2-7 (Turzyński, Karolewski) Pilica - Broń Radom 1-6 (Barzyński) Zodiak - Promna 2-2 (S.Cybulski, Stachowiak) Pilica - Polonia Warszawa (juniorzy starsi) 1-1 (Uwakwe) (Ciąg dalszy na stronie 21)

Białobrzeska Gazeta 20 Nr 8 (11) sierpień 2012 (Ciąg dalszy ze strony 20) Promna - Ks Walka Kosów 1-1 (Dawiczewski) Zodiak - Pniewy 2-1 (Michalak 2) Promna - Zodiak 2-2 (Olszewicz, Kulej z karnego) Znany jest również terminarz Zodiaka w rundzie jesiennej Promna - Iskra Gózd 4-2 (Prokopczyk 2, Kucman, Olszewicz) 2012/2013: Znany jest również terminarz Promnej w rundzie jesiennej 1 kolejka 15 sierpnia: Błotnica - Zodiak 2012/2013: 2 kolejka 18-19 sierpnia: Zodiak – Orzeł Jedlanka 1 kolejka 15 sierpnia: Promna – Orzeł Gielniów 3 kolejka 25-26 sierpnia: Pniewy - Zodiak 2 kolejka 18-19 sierpnia: Gks Chynów - Promna 4 kolejka 29 sierpnia: Zodiak – Kraska Jasieniec 3 kolejka 25-26 sierpnia: Promna – Ks Potworów 5 kolejka 1-2 września: Sadownik Błędów - Zodiak 4 kolejka 29 sierpnia: Promna - Błotnica 6 kolejka 8-9 września: Zodiak – Jaguar Wolanów 5 kolejka 1-2 września: Orzeł Jedlanka - Promna 7 kolejka 15-16 września: Powała Taczów - Zodiak 6 kolejka 8-9 września: Promna – Lks Pniewy 8 kolejka 22-23 września: Zodiak – Tęcza Augustów 7 kolejka 15-16 września: Kraska Jasieniec - Promna 9 kolejka 29-30 września: Mazowsze II Grójec - Zodiak 8 kolejka 22-23 września: Promna – Sadownik Błędów 10 kolejka 6-7 października: Zodiak – Lks Jedlińsk 9 kolejka 29-30 września: Jaguar Wolanów - Promna 11 kolejka 13-14 października: Mogielanka Mogielnica - Zodiak 10 kolejka 6-7 października: Promna – Powała Taczów 12 kolejka 20-21 października: Ks Potworów - Zodiak 11 kolejka 15-16 października: Tęcza Augustów - Promna 13 kolejka 27-28 października: Zodiak – Orzeł Gielniów 12 kolejka 22-23 października: Promna – Mazowsze II Grójec 14 kolejka 3-4 listopada: Gks Chynów - Zodiak 13 kolejka 27-28 października: Lks Jedlińsk - Promna 15 kolejka 10-11 listopada: Zodiak - Promna 14 kolejka 3-4 listopada: Promna – Mogielanka Mogielnica Ks Błotnica 15 kolejka 10-11 listopada: Zodiak Sucha - Promna Piłkarze Błotnicy od kilku sezonów rywalizują Pilica II Białobrzegi na szczeblu klasy A. Po dość udanym poprzednim Rezerwy IV-ligowej Pilicy zadebiutują w tym sezonie w kolejnym podopieczni trenera Marcina sezonie w rozgrywkach klasy B. Kilka sezonów Korgula będą starali się zaprezentować podobnie jak sezon wcześniej druga drużyna Pilicy występowała już wcześniej. W zespole nie zapowiadają się większe zmiany na tym poziomie rozgrywek, ale były to występy całkowicie kadrowe. Trenerem zespołu w dalszym ciągu będzie Marcin nieudane, bardzo często brakowało zawodników do rozgrywa- Korgul, który w poprzednim sezonie był jednym najlepszych nia meczu (szczególnie na wyjazdach). Teraz postanowiono, strzelcem w zespole (37 bramek). Jeśli zajdą jakieś zmiany że zespół będzie reaktywowany i miejmy nadzieję, że gra w składzie to będą one „czysto kosmetyczne” i nie będą miały i wyniki będą lepsze od tych osiąganych przez zespół, który większego wpływu na zgranie i taktykę drużyny. występował kilka lat wcześniej. Trenerem drużyny będzie Znany jest również terminarz Błotnicy w rundzie jesiennej Paweł Wysocki, który jest również podstawowym obrońcą IV- 2012/2013: ligowej drużyny. Skład zespołu będzie się opierał na zawodni- 1 kolejka 15 sierpnia: Błotnica – Zodiak Sucha kach z rocznika 1994, którzy zamiast w lidze juniorów będą 2 kolejka 18-19 sierpnia: Orzeł Gielniów - Błotnica występowali w II drużynie Pilicy. Dodatkowo do drużyny 3 kolejka 25-26 sierpnia: Błotnica – Gks Chynów dojdzie kilku nowych zawodników oraz w zależności od decy- 4 kolejka 29 sierpnia: Promna - Błotnica zji trenera I drużyny Jacka Kacprzaka zawodnicy z kadry 5 kolejka 1-2 września: Błotnica – Ks Potworów pierwszego zespołu, którzy w danej kolejce ligowej nie grali 6 kolejka 8-9 września: Błotnica – Orzeł Jedlanka w I zespole również będą mogli zasilić rezerwy. 7 kolejka 15-16 września: Lks Pniewy - Błotnica W rozegranych dotychczas meczach sparingowych rezer- 8 kolejka 22-23 września: Błotnica – Kraska Jasieniec wy Pilicy przegrały z Zodiakiem Sucha 2-3 oraz pokonały 9 kolejka 29-30 września: Sadownik Błędów - Błotnica Promnę 2-0. 10 kolejka 6-7 października: Błotnica – Jaguar Wolanów II drużyna Pilicy będzie występować w klasie B grupie 2. 11 kolejka 15-16 października: Powała Taczów - Błotnica Rywalami rezerw będą następujące drużyny: Ks Lesznowola, 12 kolejka 22-23 października: Błotnica – Tęcza Augustów Lks II Pniewy, Sokół II Przytyk, Iskra Zbrosza Duża, Gks 13 kolejka 27-28 października: Mazowsze II Grójec - Błotnica Belsk Duży, Belweder Mogielnica, GSZP Głuchów. Lks Po- 14 kolejka 3-4 listopada: Błotnica – Lks Jedlińsk tworów, Strażak Wielogóra, Chojniak Wieniawa, Zorza 15 kolejka 10-11 listopada: Mogielanka Mogielnica - Błotnica Klwów. Ks Promna Znany jest również terminarz Pilicy w rundzie jesiennej Drużyna Promnej poprzednie rozgrywki za- 2012/2013: kończyła na 3 miejscu i wydawało się, że kolejny 1 kolejka 19 sierpnia: Ks Lesznowola - Pilica sezon spędzi na najniższym szczeblu rozgrywek 2 kolejka 26 sierpnia: Pilica – Iskra Zbrosza Duża ligowych. W związku z tym, że z rozgrywek w klasie A zrezy- 3 kolejka 2 września: Belweder Mogielnica - Pilica gnowały drużyny rezerw Orła Wierzbica i Wulkana Zakrzew 4 kolejka 9 września: Pilica – Chojniak Wieniawa podopieczni trenera Macieja Rokity podobnie jak Hubal Chle- 5 kolejka 16 września: Lks Potworów - Pilica wiska awansowały do klasy A (obie drużyny zajęły 3 miejsce 6 kolejka 23 września: Pilica – Zorza Klwów w poprzednim sezonie w klasie B). W drużynie na pewno bę- 7 kolejka 30 września: Strażak Wielogóra - Pilica dą zmiany. Nowym trenerem został Włodzimierz Leszczyński 8 kolejka 7 października: Pilica – GSZP Głuchów zastępując dotychczasowego szkoleniowca Macieja Rokitę. 9 kolejka 14 października: Gks Belsk Duży - Pilica Jeśli drużyna chce osiągnąć dobre wyniki skład personalny 10 kolejka 21 października: Sokół II Przytyk - Pilica również musi zostać wzmocniony. Wszystkie sprawy kadrowe 11 kolejka 28 października: Lks II Pniewy - Pilica powinny rozstrzygnąć w możliwie jak najkrótszym czasie. Ostateczne zmiany w drużynach, aktualne skład zespołów Promna rozegrała kilka meczów kontrolnych. Oto ich wy- oraz inne ciekawostki z piłkarskiego rynku już w kolejnym niki: numerze „Białobrzeskiej Gazety”. Grzegorz Kacprzak

Białobrzeska Gazeta 21 Nr 8 (11) sierpień 2012 Wspomnienia „Sybiraków”

uczestnicy spotkania słuchający opowieści zaproszonych gości

od lewej: Ryszard Gregier, Edward Borysiewicz, Tadeusz Kundzicz i Marianna Gregier

19 lipca w Sali wystawowej Biblioteki Publicznej w Bia- łobrzegach zostało zorganizowane spotkanie z mieszkańcami Białobrzegów, którzy w czasie trwania II wojny światowej wraz ze swoimi rodzinami zostali zesłani na Syberię. Ryszard Gregier, Marianna Gregier, Edward Borysiewicz i Tadeusz Kundzicz opowiadali o swoich przeżyciach jakie ich spotkały na Syberii i podzielili się nimi z licznie przybyły- chwila zadumy i refleksji nad opowieściami „Sybiraków” mi uczestnikami spotkania. Wojna to dla nich wszystkich bardzo aktywnie uczestniczyli zarówno w przygotowaniach związane jest z przykrymi chwilami. Syberia dla nich koja- jak i w prowadzonej dyskusji z obecnymi na spotkaniu rzy się z przenikliwym zimnem oraz przede wszystkim z roz- uczestnikami zesłania na Syberię. łąką z najbliższą rodziną. W tamtych czasach brakowało prak- Spotkanie to mimo krótkiego terminu realizacji cieszyło tycznie wszystkiego: wody, jedzenia, ubrań. Po wspomnie- się sporym zainteresowaniem, przybyła na nie spora ilość niach każdego z „Sybiraków” uczestnicy spotkania zadawali osób, a dodatkowo było niezwykle cenną lekcją historii. pytania, na które uzyskiwali wyczerpujące odpowiedzi. Miejmy nadzieję, że uda się zrealizować w niedługim cza- Biblioteka Publiczna Miasta i Gminy Białobrzegi zorgani- sie kolejne tego typu spotkanie. zowała spotkanie wspólnie z Grupą 50+, która jak zwykle Grzegorz Kacprzak

Wydawca: Biblioteka Publiczna Miasta i Gminy Uwaga!!! Materiały do kolejnego numeru „BG” przyjmujemy w Białobrzegach do 30 sierpnia 2012 r. w formie elektronicznej lub osobiście Adres redakcji: 26-800 Białobrzegi, ul. Kościelna 31 w budynku Biblioteki Publicznej na ul. Kościelnej 31.Kolejny Nr konta: 69 9117 0000 0022 9320 2000 0010 numer „BG” ukaże się ok. 15 września 2012. Druk: ODDI Numer zamknięto: 13.08.2012 Od redakcji: „Białobrzeska Gazeta” jest pismem otwartym, Skład redakcji: Grzegorz Kacprzak w którym można zamieszczać swoje pomysły, problemy lub po- Redakcja nie odpowiada za treść reklam oraz ogłoszeń, nie glądy na zróżnicowane tematy. Powinny być one związane z Bia- zwracamy nadesłanych materiałów, zastrzegamy sobie pra- łobrzegami i okolicą. Materiały powinny być podpisane oraz za- wo do dokonywania skrótów. wierać dane autora i nr telefonu (tylko do wiadomości redakcji). Adres e-mail: [email protected] Materiały, ogłoszenia drobne, reklamy prosimy dostarczać do Bi- Telefon: 48 613 26 35 lub 881 485 838 blioteki Publicznej Miasta i Gminy Białobrzegi na ul. Kościelnej 31 lub w formie elektronicznej na e-mail: [email protected]. Białobrzeska Gazeta 22 Nr 8 (11) sierpień 2012 Zodiak Sucha 1999: Nowy sezon juniorów 1 kolejka 1-2 września: Zodiak pauzuje 2 kolejka 8-9 września: Zodiak – Mogielanka Mo- Już na początku września rozgrywki w swoich kategoriach gielnica wiekowych wznowią juniorzy reprezentujący barwy odpo- 3 kolejka 15-16 września: Jedlińsk - Zodiak wiednio Pilicy Białobrzegi (roczniki 1996, 1998, 2000), Błot- 4 kolejka 22-23 września: Zodiak - Błotnica nicy (roczniki 1999, 2001), Zodiaka Sucha (roczniki 1996, 5 kolejka 29-30 września: Sadownik Błędów - Zodiak 1999) oraz Promnej (rocznik 1998). Poniżej przedstawiam 6 kolejka 6-7 października: Zodiak – Kraska Jasieniec terminarz rozgrywek wszystkich w/w drużyn juniorskich. 7 kolejka 13-14 października: Uks Lipie - Zodiak Pilica Białobrzegi rocznik 1996: 8 kolejka 20-21 października: Zodiak – Centrum Radom 1 kolejka 8-9 września: Pilica – Mogielanka Mo- 9 kolejka: 27-28 października: Warka - Zodiak gielnica 10 kolejka: 3-4 listopada: Zodiak – Jaguar Wolanów 2 kolejka 15-16 września: Potworów - Pilica 11 kolejka: 10-11 listopada: Junior Radom – Zodiak 3 kolejka 22-23 września: Pilica pauzuje Błotnica rocznik 1999: 4 kolejka 29-30 września: Pniewy - Pilica 1 kolejka 1-2 września: Warka - Błotnica 5 kolejka 6-7 października: Pilica - Zodiak 2 kolejka 8-9 września: Błotnica – Junior Radom 6 kolejka 13-14 października: Pilica - Warka 3 kolejka 15-16 września: Mogielanka Mogielnica - 7 kolejka 20-21 października: Mazowsze Grójec – Pilica Błotnica Pilica Białobrzegi rocznik 1998: 4 kolejka 22-23 września: Zodiak Sucha - Błotnica 1 kolejka 1-2 września: Pilica – Champion Pionki 5 kolejka 29-30 września: Błotnica – Kraska Jasieniec 2 kolejka 8-9 września: Sieciechów - Pilica 6 kolejka 6-7 października: Centrum Radom - Błotnica 3 kolejka 15-16 września: Pilica – Jastrząb Gło- 7 kolejka 13-14 października: Błotnica – Jaguar Wolanów waczów 8 kolejka 20-21 października: Błotnica pauzuje 4 kolejka 22-23 września: Pilica pauzuje 9 kolejka: 27-28 października: Błotnica - Jedlińsk 5 kolejka 29-30 września: Pilica – Energia Kozienice 10 kolejka: 3-4 listopada: Sadownik Błędów - Błotnica 6 kolejka 6-7 października: Promna - Pilica 11 kolejka: 10-11 listopada: Błotnica – Uks Lipie 7 kolejka 13-14 października: Pilica – Mazowsze Grójec Błotnica rocznik 2001: 8 kolejka 20-21 października: Pilica – Zamłynie Radom 1 kolejka 1-2 września: Błotnica – MSPN Rado- 9 kolejka 27-28 października: Gks Belsk Duży - Pilica miak Radom Pilica Białobrzegi rocznik 2000: 2 kolejka 8-9 września: Błotnica pauzuje 1 kolejka 1-2 września: Champion Pionki - Pilica 3 kolejka 15-16 września: Błotnica – Uks Lipie 2 kolejka 8-9 września: Pilica – Plon Garbatka 4 kolejka 22-23 września: Błotnica – Legion Głowaczów 3 kolejka 15-16 września: Orlik Radom - Pilica 5 kolejka 29-30 września: Legion Radom - Błotnica 4 kolejka 22-23 września: Pilica – Mazowsze Grójec 6 kolejka 6-7 października: Błotnica – Jaguar Wolanów 5 kolejka 29-30 września: Młodzik Radom - Pilica 7 kolejka 13-14 października: Młodzik Radom - Błotnica 6 kolejka 6-7 października: Pilica – Junior Radom 8 kolejka 20-21 października: Błotnica - Warka 7 kolejka 13-14 października: Energia Kozienice - Pilica 9 kolejka: 27-28 października: Broń Radom II – Błotnica 8 kolejka 20-21 października: Powała Taczów - Pilica Promna rocznik 1998: 9 kolejka 27-28 października: Pilica – MSPN Radomiak Ra- 1 kolejka 1-2 września: Promna - Sieciechów dom 2 kolejka 8-9 września: Jastrząb Głowaczów - Zodiak Sucha rocznik 1996: Promna 1 kolejka 8-9 września: Zodiak pauzuje 3 kolejka 15-16 września: Promna pauzuje 2 kolejka 15-16 września: Zodiak – Mazowsze 4 kolejka 22-23 września: Energia Kozienice - Promna Grójec 5 kolejka 29-30 września: Promna – Mazowsze Grójec 3 kolejka 22-23 września: Pniewy - Zodiak 6 kolejka 6-7 października: Promna – Pilica Białobrzegi 4 kolejka 29-30 września: Zodiak – Mogielanka Mogielnica 7 kolejka 13-14 października: Zamłynie Radom - Promna 5 kolejka 6-7 października: Pilica Białobrzegi - Zodiak 8 kolejka 20-21 października: Promna – Gks Belsk Duży 6 kolejka 13-14 października: Zodiak - Potworów 9 kolejka: 27-28 października: Champion Pionki - Promna 7 kolejka 20-21 października: Warka – Zodiak Grzegorz Kacprzak - Pirsy dostanie złoty medal babciu. Sportowy humor -T o po co biegnie reszta? Szkocka drużyna odniosła zwycięstwo. * W szatni trener mówi: Przychodzi Gołota do lekarza. - Zasłużyliście na coś orzeźwiającego! John, otwórz okno! - Proszę się położyć. * - Nie ma sprawy, to umiem najlepiej. Przychodzi facet do księgarni i mówi * - Poproszę książkę "Polacy na mundialu" Co robi Polski kibic po tym jak Polska zdobędzie mistrzostwo - Fantastyka piętro wyżej. świata? * Wyłącza PlayStation i idzie spać. Stara góralka ogląda transmisję biegu maratońskiego. * Kręci jednak głową i pyta wnuczka: Skąd w Polsce mamy tak dobrych bramkarzy? - Po co oni tak biegną? Ponieważ, mamy dużo dyskotek.

Białobrzeska Gazeta 23 Nr 8 (11) sierpień 2012 stania z dobrze przygotowanych obiektów czy zainteresowanie Z Pilicą wiąże duże nadzieje i współpraca z władzami gminy Białobrzegi. Windoor zakorzeniony jest w regionie radomskim. Czas Rozmowa z Pawłem Redestowiczem, więc na podbicie znacznie szerszych wód np. Białobrzegi? właścicielem firmy Windoor - Dokładnie tak. Nie ma chyba w tej chwili osoby w Pilicy Bia- Wiele mówiło się o tym, że właściciel łobrzegi, która nie mówiłaby o awansie. firmy Windoor wycofuje się Klub chce wyjść z regionalnego podwórka, dlatego ze z futbolu. Tymczasem w przyszłym sezo- współpracą z klubem z Białobrzegów wiążę duże nadzieje. nie zdecydował się Pan wesprzeć inny klub A podobno i Pan nie zamierza wieszać butów na kołku - Rzeczywiście podjąłem decyzję o tym, że w najbliższym se- - Trwają właśnie przygotowania powołanej do życia drugiej zonie pomogę jeszcze Wulkanowi Zakrzew, ale największe drużyny, która zagra w B klasie. Z tego co wiem, to chętnie środki postanowiłem zainwestować w Białobrzegach. pograliby zarówno trener Jacek Kacprzak, jak i prezes Marcin Skąd u Pana nagle taka decyzja z wsparciem finansowym Sasak. Czuć, że w Białobrzegach, wszyscy zgromadzeni wokół Pilicy? Pilicy żyją futbolem. Rozmawiał Michał Podlewski - Wpływ na to miało kilka czynników, m.in. możliwość korzy- www.radomsport.pl mentami, którymi kierowali się protestująco to: Apel do białobrzeskiej społeczności a) nie ma w mieście zapotrzebowania na lokale usługowo – Kierujemy apel do mieszkańców Białobrzegów w sprawie handlowe, a zwłaszcza przy budowie dużych marketów dla wszystkich bardzo ważnej. Nasza samorządowa władza (Topaz, Biedronka czy budowane Tesco) administracyjna postanowiła teren lasów między ulicą Mikow- b) w mieście znajduję się 30 h teren przygotowany pod bu- ską a Spacerową – tuż przy przechodni zdrowia przeznaczyć downictwo usługowo – handlowo – mieszkaniowe zatem jaka pod budownictwo mieszkalno – usługowo – handlowe. Miesz- jest logika w wycięciu lasu pod teren budowlany kańcy w/w ulic wnieśli ulic przeciwko takiej decyzji uznając, Protest powyższy przesłano do wiadomości licznym instytucją że teren ten powinien być w dalszym ciągu terenem rekreacyj- z Ministerstwem Ochrony Środowiska włącznie. Do protestu nym . Uważamy, że jest to idealne miejsce do czynnego i bier- przyłączyło się również stowarzyszenie sportowo – rekreacyj- nego wypoczynku, miejsce w którym mogliby odpocząć głów- ne „Trytfa”, które ma przypisaną statutową dbałość o tradycję, nie ludzie starsi udający się pieszo do dość odległej przychod- kulturę i ochronę środowiska. Zostaliśmy zaproszeni i wzięli- ni zdrowia lub na cmentarz komunalny. Przy odpowiednim śmy udział w posiedzeniach komisji rady MiG, gdzie mieli- urządzeniu tego terenu (ławeczki, ścieżki piesze, proste urzą- śmy możliwość wypowiedzenia racji. Czy odniosą oczekiwa- dzenia do zabaw) mogłyby bawić się i wypoczywać również ny przez nas skutek – zobaczymy. Wszystko w rękach na- matki z dziećmi. Zbiorowy protest 102 mieszkańców ulicy szych radnych. Apelujemy do mieszkańców Białobrzegów Spacerowej i osiedla Mikowska ponieważ nie został przez aby przyłączyli się do naszego protestu i spowodowali aby władze uzgodniony został poparty przez dużą część społe- nasze Białobrzegi nadal były zielone i przyjazne mieszkań- czeństwa miasta w nadziei, że nasze władze podejmują próby com. zmiany – niezbyt korzystnej dla mieszkańców decyzji. Argu- Stanisław Kubica znajomego (kolegi ze Stowarzyszenia Trytwa) działki w bez- Odpowiedź na apel pośrednim sąsiedztwie opisywanego terenu, za cenę blisko Szanowny Panie Stanisławie Kubico 700zł za metr kwadratowy. Cenę kilkakrotnie przewyższającą Teren położony między ulicami Mikowską a Spacerową aktualne ceny w Białobrzegach. nigdy nie był terenem rekreacyjnym, Chociaż nowy plan zago- To dowód na to, że nie ma zainteresowania w innym miej- spodarowania przestrzennego, który Pan krytykuje właśnie scu, ale w bezpośrednim sąsiedztwie ośrodków zdrowia jest. taką, jako główną funkcję dla niego przewiduje. Dowodem na to jest też Pana apel. Nie przeszkadzało Panu jak Ma pan rację jest to odpowiednie miejsce do odpoczynku i był Pan radnym i nie wnosił Pan apelu jak posadowiono osie- taką funkcję dla tego terenu nowy plan wprowadza, także dle Jana Pawła II na podobnym terenie. możliwość zagospodarowania o ławeczki, ścieżki piesze, pro- Chylę czoła przed Radnymi, którzy potrafią ustrzec się ste miejsca do zabaw. przed lobbystami i reprezentują interes mieszkańców, jest Natomiast jako doświadczony białobrzeżanin, były radny, takich radnych na szczęście większość w Białobrzegach. przedsiębiorca - błądzi Pan, pisząc, iż w Białobrzegach nie ma Panie Stanisławie Białobrzegi zielone i przyjazne miesz- zapotrzebowania na budownictwo usługowo-handlowo- kańcom to efekt działań ostatnich lat. Proszę nas wspierać, by mieszkaniowe. było tak dalej. Z poważaniem Jeżeli by tak było, jaki sens by był kupowania przez Pana Waldemar Olszewski zastępca Burmistrza MiG Białobrzegi nowana jest też wycieczka edukacyjna. Unia dla Szkół Kolejnym projektem dofinansowanym ze środków Europej- Dwa projekty z Gminy Białobrzegi w ramach Programu skiego Funduszu Społecznego będzie pozytywnie oceniony Operacyjnego Kapitał Ludzki 2007-2013, „Dziecięca akademia projekt ,,Idziemy z indywidualizacja po sukces” z przyznaną przyszłości” ze szkoły podstawowej w Suchej oraz ze szkoły kwotą dofinansowania 141 501,10 zł. Środki te w głównej mie- podstawowej w Białobrzegach, znalazły się na liście rankingo- rze przeznaczone będą na doposażenie bazy dydaktycznej, za- wej i zostały zakwalifikowane do realizacji. kup tablic interaktywnych, pomocy naukowych, gier i zabaw Dzięki tym projektom uczniowie klas 4-6 skorzystają w dydaktycznych, pomocy logopedycznych , terapeutycznych itp. nadchodzącym roku szkolnym z 20 dodatkowych godzin mate- Łączna pomoc kwota projektów zasilających budżet gminy matyki, przyrody, językowych, informatyki itp. z projektu pla- na edukację to blisko 250 tys. złotych. (gkac)

Białobrzeska Gazeta 24