W NUMERZE Dwumiesięcznik Vol. XXVI, Nr 4/2016 (138) ISSN-1231‑014X, Indeks 386138 Siergiej Bałakin Windjammery, część III 2 Redaktor naczelny Jarosław Malinowski

Kolegium redakcyjne Rafał Ciechanowski, Krzysztof Dąbrowski, Maciej S. Sobański Curt Borgenstam 12 Szwedzki pancernik obrony wybrzeża Oscar II Współpracownicy w kraju Andrzej S. Bartelski, Stanisław Biela, Andrzej Danilewicz, Józef Wiesław Dyskant, Maciej K. Franz, Jarosław Jastrzębski, Jerzy Lewandowski, Wojciech Mazurek, Oskar Myszor, Andrzej Nitka, Krzysztof Dąbrowski Grzegorz Nowak, Piotr Nykiel, 22 Jarosław Palasek, Jan Radziemski, Klęska krążowników Marcin Schiele, Kazimierz Zygadło

Współpracownicy zagraniczni BELGIA Leo Van Ginderen Alejandro Anca Alamillo, Nikołaj Mitiukow CZECHY 27 Ota Janeček Transportowiec wodnosamolotów Dedalo, FRANCJA część II Luc Feron, Gérard Garier, Jean Guiglini, Marc Saibène GRECJA Aris Bilalis Kent R. Crawford, HISZPANIA Nikołaj Mitiukow, Stanisław Mokrousow Alejandro Anca Alamillo W kwestii brytyjsko-włoskiego konfliktu 40 LITWA na Morzu Śródziemnym w okresie II Wojny Aleksandr Mitrofanov Światowej NIEMCY Richard Dybko, Hartmut Ehlers, Jürgen Eichardt, Christoph Fatz, Zvonimir Freivogel, Reinhard Kramer Roman Kochnowski ROSJA 46 Dramatyczny pojedynek w pobliżu Siergiej Bałakin, Nikołaj Mitiukow, Siergiej Patianin, Konstantin Strielbickij Zatoki Rekina STANY ZJEDNOCZONE. A.P. Arthur D. Baker III UKRAINA Anatolij Odajnik, Władimir Zabłockij WIELKA BRYTANIA Jacek Jarosz John Jordan, Richard Osborne, Ian Sturton Radzieckie bazy wielorybnicze 54

Adres redakcji Wydawnictwo „Okręty Wojenne” Krzywoustego 16, 42‑605 Tarnowskie Góry Polska/Poland tel: +48 32 384‑48-61 Stanisław Biela www.okretywojenne.pl 72 „Ptaszki” w służbie powojennej, część II e-mail: [email protected]

Skład, druk i oprawa DRUKPOL sp. j. Kochanowskiego 27, 42‑600 Tarnowskie Góry tel. 32 285 40 35, www.drukpoltg.pl Jan Radziemski Komsomolec – anatomia katastrofy 82 © by Wydawnictwo „Okręty Wojenne” 2016 Wszelkie prawa zastrzeżone. All rights reserved. Przedruk i kopiowanie jedynie za zgodą wydawnictwa. Redakcja zastrzega sobie prawo skracania i adjustacji tekstów. Materiałów nie zamówionych nie zwracamy. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść Hartmut Ehlers publikowanych artykułów, które prezentują 91 Miedzynarodowy przegląd floty IFR-2016 wyłącznie opinie i punkt widzenia ich autorów. – Lustrzane odbicie i prezentacja Indyjskiej Nakład: 1500 egz. Marynarki Wojennej, część I

I strona okładki: Andrzej Nitka Francuski pięciomasztowy bark France Kormoran rozpoczął próby morskie 102 krótko po wejściu do służby. Fot. zbiory Gérarda Gariera France – gigant pośród windjammerów. Na Siergiej Bałakin (Rosja) dolnej reji fokmasztu widać 2 marynarzy, co dobrze ukazuje skalę wielkości jednostki. Fot. Saill’s Last Century

Windjammery część III Pięciomasztowe lewiatany ry maszty spotykano już na szesna- ność tylko nieznacznie przewyższała Pięciomasztowych statków z klasycz- stowiecznych galeonach, podobnie jak czteromasztowe barki (3784 BRT wo- nym ożaglowaniem w światowej histo- i na znacznie późniejszych jednostkach bec 3396 BRT w przypadku angielskie- rii było raptem 7. Rzecz znamienna, że (przykładowo w roku 1801 na francu- go Liverpool i 3300 BRT francuskiego żadna z tych jednostek nie zakończyła skim okręcie kaperskim Invention, czy Nord). Główną jednak osobliwością, swej historii w stoczni złomowej. Z róż- amerykańskim kliprze Great Republic która stała się sensacją – był nowy nych przyczyn i w rozmaitych okolicz- w 1853). Dopóki podstawowym mate- typ omasztowania i imponująca po- nościach wszystkie zatonęły na mo- riałem wykorzystywanym w budow- wierzchnia żagli (4556 m²). rzach. I należy się w tym dopatrywać nictwie okrętowym było drewno, istot- W konstrukcji kadłuba projektanci raczej pewnej prawidłowości niż przy- ne zwiększenie długości kadłuba nie wnieśli jedną nowość, która wywołała padku. O dwóch wspaniałych pięcio- było możliwe, wprowadzenie żelaza burzliwe spory. W rejonie śródokręcia masztowcach – Potosi i Preussen – już pozwoliło rozwiązać ten problem. Jak zainstalowano balastowo-ładunkowe mówiliśmy. Pionierem w budowie ta- już wspomniano epokę metalowych zbiorniki międzydenne, które mogły kich statyków był nie Laeisz, lecz jego czteromasztowych windjammerów pomieścić 1236 t wody. Pozwoliło to na francuski konkurent A.D. Bordes. Wła- otworzyła budowa w roku 1875 angiel- rezygnację z zabierania stałego balastu śnie do jego towarzystwa żeglugowego skiego statku County of Peebles. – piasku, zwykle wykorzystywanego należy idea zamówienia windjamme- I oto – następny etap. 2 września przez statki opływające Kap Horn, co ra z pięcioma masztami, co pozwoliło 1890 z pochylni stoczni D. & W. Hen- w rezultacie obniżyło koszt przygoto- na zwiększenie powierzchni ożaglowa- derson Co. w Glasgow spłynął na wodę wania do załadunku. Brak jednak gro- nia przy zachowaniu dotychczasowej li- pierwszy na świecie stalowy pięcio- dzi we wnętrzu zbiorników pozwalał czebności załogi. masztowy bark. Zamawiający – ar- na swobodne przemieszczanie wody Mówiąc szczerze, właśnie ten ostatni mator Bordes nadał mu głośną nazwę w ich wnętrzu, co w przypadku falo- czynnik określił ewolucję żaglowców France, licząc, że statek na równi z wie- wania nie poprawiało, a wręcz prze- na przełomie XIX i XX wieku. Dopó- żą Eiffla stanie się jednym ze słynnych ciwnie pogarszało stateczność jednost- ki koszt siły roboczej – rąk marynarzy symboli jego kraju. ki. Ta ostatnia zdaniem specjalistów – był relatywnie niewysoki, za idealny W chwili wejścia do eksploatacji była w przypadku France była niedo- żaglowiec uważano trzymasztowy sta- France był największym żaglowcem stateczna. Ostatecznie w przestrzeni tek z klasycznym ożaglowaniem. Czte- na świecie. Co prawda, jego pojem- międzydennej złożono balast żeliwny,

2 Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE Windjammery zaś zbiorniki zalecano wykorzystywać skich marynarzy, dowódca krążowni- Rickmers z Bremy, specjalizujący się w miarę możliwości jak najrzadziej. ka gwałtownie przerzucił ster i rozka- w przewozach ładunków między Euro- France wykazał się wspaniałą pręd- zał dać „pełną wstecz”. Zderzenia nie pą a Dalekim Wschodem. Zamówienie kością. Już w pierwszym rejsie z ładun- udało się jednak uniknąć, ale na szczę- ponownie zostało ulokowane w Szko- kiem 5900 t węgla pokonał trasę z Ka- ście uderzenie okazało się delikatne. cji, tym razem jednak w stoczni Rus- nału La Manche do Rio de Janeiro w 32 Uszkodzony żaglowiec zdołano odho- sel w Greenock. Jako wzór przyjęto dni, a w roku 1892 do Valparaiso – lować do portu. czteromasztową jednostkę Peter Rick- w 73 dni. Równocześnie jednak zawy- Po remoncie France wykonał jeszcze mers – największą we flocie Rickmer- żona powierzchnia górnych pięter ża- kilka rejsów po saletrę, z których je- sów i pierwszą ze stosunkiem długości gli wzbudzała wśród obsługujących den można bez przesady nazwać rekor- do szerokości 7,5:1, który później stał go marynarzy obawę, że przy silnym dowym: trasa z Kanału La Manche do się normą. bocznym wietrze stateczność barku Valparaiso została pokonana w 63 dni. W konstrukcji barku, który otrzy- może okazać się niewystarczająca. Żaden z francuskich windjammerów mał nazwę Maria Rickmers i przejął od 27 stycznia 1897 roku pięciomasz- nie zdołał powtórzyć tego wspaniałe- Francuzów sławę największej jednostki towiec tylko cudem uniknął zagłady. go rezultatu. świata, w dziwny sposób stare łączyło Wracający z Chile z ładunkiem saletry W swój ostatni rejs bark wyszedł 14 się z nowym. Statek miał 7 pięter żagli statek, stanął na noc na kotwicy w rejo- marca 1901 roku. W jego ładowniach (przejęte od kliprów) i składane masz- nie przylądka Dungeness, by rankiem znajdowało się 5108 t węgla. Przed stat- ty, w których stengi nie stanowiły ca- wykonać ostatnie 35 milowe przejście kiem był zwyczajny rejs ku wybrze- łości z kolumnami masztów, lecz były do Dunkierki. Kapitan barku, pragnąc żom Chile. 13 maja bark został uderzo- mocowane oddzielnie, podobnie jak podkreślić ogromną długość swej jed- ny przez gwałtowny szkwał (nazywany na statkach epoki Uszakowa i Nelsona. nostki, polecił obok światła na sztagu „pampero”), który położył statek na Z drugiej strony Maria Rickmers jako zapalić również dodatkowe światło ru- burtę w przybliżonym miejscu 34°S pierwszy z wielomasztowców otrzy- fowe, choć nie przewidywały tego re- i 48°W, czyli około 276 mil morskich od mała bardzo ważną nowość – pomoc- guły żeglugi. Ta decyzja stała się pe- południowego krańca wybrzeży Brazy- niczy silnik parowy do napędu śruby chowa, bowiem przechodzący obok lii. Załoga opuściła żaglowiec i została okrętowej. Choć wraz z kotłami i zapa- angielski krążownik Blenheim przy- podjęta przez niemiecki bark Hebe. sem węgla, zajmował on cały przedział, jął te światła za światła dwóch stat- Pałeczkę w budowie pięciomasz- zmniejszając ładowność statku (cieka- ków rybackich i postanowił przejść towych windjammerów przejął inny we, że Maria Rickmers, która przewyż- między nimi… Słysząc krzyki francu- znany armator, należący do rodziny szała France pod względem gabarytów

1 2 3 4 5 3 6 3 7 8

10 9 Pięciomasztowy bark France: 4 - środkowa nadbudówka 7 - kubryk 1 - luki ładunkowe 5 - sterówka 8 - pomieszczenie łańcucha kotwicznego 2 - magazyn 6 - kambuz i pomieszczenie kotła 9 - zbiorniki balastu wodnego 3 - szyby do wypompowywania balastu pomocniczego 10 - dolne zbiorniki balastowo-ładunkowe

Nr 138 (42016) • OKRĘTY WOJENNE 3 Windjammery

Pięciomasztowy bark Maria Rickmers. Rys. zbiory Siergieja Patianina i BRT, ustępowała „francuzowi” pod cy – nieco ponad 10% całego rejsu). zamówił w stoczni w Geestmünde względem DWT i NRT), jednak znacz- Później bark wszedł do Sajgonu. Tam (dziś w obszarze Bremerhaven). nie ograniczał ryzyko żeglugi w cieśni- po zabraniu ładunku ryżu 14 lipca R.C. Rickmers stanowił generalnie nach i wąskich przejściach, gdzie ma- 1892 roku wyszedł w rejs powrotny. zwiększoną wersję Marii. Jak na po- newrowanie pod samymi żaglami było Po 10 dniach Maria Rickmers wyszła czątek XX stulecia bark posiadał nieco nader niebezpieczne. na ocean, gdzie przepadła na zawsze. archaiczne omasztowanie: jak na swo- Powierzchnia żagli Marii Rickmers Pierwszy rejs okazał się ostatnim, co jej poprzedniczce, maszty i stengi nie była rekordowa – 5290 m², więcej po- stało się z ogromnym pięciomaszto- były „jednolite”, zaś bezan – nie roz- siadały jedynie Preussen i France- wym barkiem, nie wiadomo. cięty. Co prawda zrezygnowano z gór- -II. Jednostka mogłaby uzyskać tytuł Udręczony stratą, szef kompanii że- nych żagli „kliprowych”, wobec cze- najszybszej – już pierwszy rejs z An- glugowej R.Z. Rickmers, na długi czas go mimo większych gabarytów statku, glii do Singapuru z ładunkiem wę- zrezygnował z budowy wielomaszto- ogólna powierzchnia żagli nieco się gla zajął wszystkiego 79 dni, to jest wych gigantów. Dopiero po 14 latach, zmniejszyła. Parową maszynę zacho- o 1/3 mniej niż zakładała „norma”. przekonany sukcesami Preussen i Po- wano (w odróżnienia od Laeisza, Rick- Większą część trasy windjammer tosi, podjął jeszcze jedną próbę stwo- mers nie miał wątpliwości co do ich przeszedł pod żaglami, maszynę pa- rzenia superwindjammera. Tym ra- efektywności), jednak przeniesiono do rową włączano rzadko (czas jej pra- zem, statek, nazwany jego imieniem, przedziału bliżej dziobu. Teraz była to

Windjammery pięciomasztowe Długość, m Moc siłowni Rok i miejsce Szerokość, Wysokość Zanurzenie, Nazwa BRT NRT DWT Z buksz- Między pomocni- załoga budowy m burty, m m prytem pionami czej, KM France (I) 1890 Glasgow 3784 3624 6260 126,2 105,15 14,87 9,86 7,89 Brak 42 Maria 1892 Greenock 3822 3344 5700 134,02 112,1 14,63 8,66 7,74 750 44 Rickmers Potosi 1895 Geestmünde 4026 3854 6400 132,6 110,15 15,15 9,38 8,69 Brak 41 Preussen 1902 Geestmünde 5081 4765 8000 144,75 120,8 16,33 9,9 8,26 Brak 45 R.C. Rickmers 1906 Geestmünde 5548 4696 8000 139,5 121,1 16,34 10,02 9,26 1000 46 France (II) 1912 Bordeaux 5633 4698 8030 144,73 122,8 17,01 9,67 7,59 900 46 København 1921 Leith 3965 3410 5200 131,04 107,86 14,93 8,7 7,32 500 16+46

4 Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE Windjammery potężniejsza (i droższa) maszyna po- pięciomasztowych windjammerów, den z największych i najbardziej uda- trójnego rozprężania1. Na pokładzie które odwiedziły Rosję. Wiosną 1914 nych windjammerów zginął z rąk swo- znajdowały się także parowe windy do roku przybył do Władywostoku. Tam ich dawnych rodaków. obsługi takielunku, jednak były one przyjął do ładowni 6880 t pszenicy, 10 lat po tragedii z barkiem France zasilane z głównego kotła, wobec czego którą następnie w ciągu 98 dni dostar- do idei pięciomasztowego giganta po- korzystano z nich nader rzadko. czył do angielskiego portu Hull – znów wrócił również i francuski armator A. Latem 1906 roku R.C. Rickmers wy- trzy razy szybciej niż realizowały to D. Bordes. Nowy stalowy kolos miał szedł w swój „dziewiczy” rejs. Rozpo- inne żaglowce. Statek ma także rekord przyćmić wszystkich swoich poprzed- czął się ona transatlantyckim przej- Kap Hornu, w roku 1911 pokonał trasę ników. Jednostka ponownie otrzymała ściem na trasie Brema – Nowy Jork. z Taltal do Hamburga w 58 dni. nazwę France choć by uniknąć pomył- W Ameryce przyjął na pokład 6840 t Wybuch światowego konfliktu za- ki z nieszczęśliwym kolegą po fachu nafty w beczkach, po czym windjam- stał R.C. Rickmers w brytyjskim porcie zwali go France-II. mer przeciął Ocean Atlantycki i In- Cardiff, gdzie Anglicy zarekwirowali Biorąc pod uwagę gabaryty i BRT dyjski i w ciągu 83 dni pokonał trasę statek swoich przeciwników. 24 wrze- nowy France był i pozostaje po dzień z USA do Sajgonu. Zwykle trasa ta zaj- śnia 1914 nazwę zmieniono na Neet. dzisiejszy największym żaglowcem mowała żaglowcom 125 dni. Rejs po- Po zmianie bandery pięciomaszto- świata2. Statek powstawał w rodzi- wrotny z Bangkoku do Bremy z ładun- wiec przez około 3 lata realizował da- mej stoczni – Chantiere de la Gironde kiem 6942 t ryżu w ładowniach znów lekie rejsy do Indii Zachodnich i Kana- w Bordeaux, zaś jego przeznaczeniem był rekordowy – o 1/3 mniej od przy- dy, przewożąc żywność i inne ładunki. nie była obsługa „linii saletrzanej”, lecz jętej normy. Rezultaty te uzyskano Anglicy nie opanowali jednak pełnej rejsy do Indochin i francuskiej Polinezji. w znacznym stopniu dzięki wykorzy- głębi kierowania żaglowym monstrem, France-II zgodnie z prawdą moż- staniu maszyny parowej – postawienie i w zasadzie każdy rejs wiązał się z bar- na uznać za wybitny przykład świa- przez Rickmersa na połączenie pary dziej lub mniej poważnymi zdarzenia- towego budownictwa okrętowego. i żagli zdało egzamin. mi nadzwyczajnymi. Bark R.C. Rickmers niejako rehabi- Ostatnim rejsem Neet było przejście 1. Obecność maszyny parowej na niektórych win- litował idee żaglowych mastodontów, z wyspy Mauritius do Europy. Bark djammerach utrudnia odpowiedź na pytanie: jaki ża- glowiec był największy na świecie ? I tak pod względem pracując z powodzeniem i przynosząc zmierzał do Hawru z 7500 t cukru BRT R.C. Rickmers przewyższał Preussen, jednak ustępo- zysk do początków I wojny światowej. w ładowniach. W dniu 27 marca 1917 wał mu pod względem NRT. Za to względem wyporno- ści – 11 600 t R.C. Rickmers był absolutnym rekordzistą, W ramach swej działalności opływał roku na podejściach do portu przezna- 2. Jak już wspominaliśmy, pod względem wyporno- przylądek Horn, docierając do Austra- czenia, na południe od przylądka Fast- ści przoduje wśród żaglowców R.C. Rickmers pod wzglę- dem BRT i NRT – amerykański siedmiomasztowy szku- lii, na Daleki Wschód i pacyficzne wy- net statek został storpedowany przez ner Thomas W. Lawson, a pod względem powierzchni brzeże USA. Był także jednym z dwóch niemiecki okręt podwodny U 66. Je- ożaglowania – Preussen. København – kolejny pechowy windjammer, który zaginął z całą załogą. Fot. Public Domain

5 Windjammery

Znaczna siodłowatość pokładu nada- Prawda, budowa statku przecią- Kolejny rejs okazał się dla żaglow- wała kadłubowi niezbyt eleganc- gnęła się w czasie. France-II spły- ca ostatnim. 5 lutego 1922 roku statek ką formę, a równocześnie skrywa- nął na wodę 9 września 1911 roku, wyszedł z Londynu z ładunkiem drob- ła jego kolosalne rozmiary. Kształt jednak w swój pierwszy rejs do No- nicy by po 103 dniach osiągnąć Nową części podwodnej kadłuba budził za- wej Kaledonii wyszedł dopiero la- Kaledonię. Później jednostka miała chwyt u zawodowców. Istotne zmia- tem 1913-go. Był to jedyny pokojo- przejść do innego portu wyspy – Po- ny objęły ożaglowanie i omasztowanie. wy rejs statku, rozpoczęta wkrótce uembout, gdzie miała przyjąć na po- Francuscy konstruktorzy zrezygno- wojna zmusiła do zapomnienia o re- kład 8000 t rudy niklu. Niestety przej- wali z bombramrei, pozostawiając na kordach i wyścigach. W okresie na- ście zakończyło się nieszczęściem: 12 masztach jedynie po 5 żagli, jednak stępnych 4 lat bark realizował rejsy lipca w odległości 60 Mm od portu o zwiększonej powierzchni. W zakre- transatlantyckie, przez cały czas ry- Nouméa statek wszedł na rafę. Zda- sie mechanizacji takielunku ruchome- zykując trafieniem torped nieprzyja- niem specjalistów, jednostkę można go France-II można uznać za bezspor- cielskich okrętów podwodnych. Los było uratować, gdyby kapitan i załoga nego lidera – w szczególności, ręczne okazał się łaskawy dla największego wykazała się większą rozwagą. Załoga windy brasowe obsługiwały wszystkie windjammera świata, który w latach jednak, podobnie jak to miało miejsce bez wyjątku reje. Istniały również win- wojny nie poniósł żadnych strat. w przypadku pierwszego France po- dy fałów marsrei i fałów bramrei. Firma Bordes’a wznowiła eksploata- stanowiła opuścić bark i w szalupach Za przykładem Rickmersa Francu- cję barku w roku 1921. Pierwszy powo- udać się na brzeg. Prac ratowniczych zi zamontowali na swoim windjam- jenny rejs France okazał się rejsem do- nie podjęto, a w czasie kilku miesięcy merze silnik pomocniczy, była to jed- okoła świata: na początek dostarczył oceaniczny przybój zmienił wspaniały nak nie maszyna parowa, lecz 2 silniki on 7000 t węgla z Anglii do Nowej Ze- statek w kupę metalu. diesla, napędzające 2 śruby. Z innych landii, a następnie z ładunkiem tłusz- Ostatni pięciomasztowy bark – nowinek można wymienić radiostację czu i wełny powrócił do Europy tra- København został zbudowany przez – w tym czasie na statkach floty han- są wokół przylądka Horn. Łączny czas szkocką stocznię Ramage & Fergu- dlowej były one uważane za rzadkość, przejścia nie rekordowy, choć w „ry- son na zamówienie duńskiej Kompanii a na żaglowcu towarowym została czących czterdziestkach” windjammer Wschodnio-Azjatyckiej już po zakoń- w ogóle zamontowana po raz pierwszy! rozwijał prędkość do 17,5 węzła. czeniu I wojny światowej3. Bark København. Takielunek na lewej burcie celowo nie ukazany. Rys. Siergiej Bałakin

P o d w zg lędem gabarytów sta- tek zajmował średnią pozycję wśród pięciomasz- towców, za to mógł uchodzić za

3. Rzecz znamienna, ale do budowy jednostki przy- stępowano dwukrotnie. Pierwszy raz w 1914 – jed- nak wówczas wybuch wojny zmusił Anglików do prze- robienia nieukończonego kadłuba na barkę paliwową, o nazwie Black Dragon, wykorzystywaną w Gibraltarze do roku 1955. Po zakończeniu wojny do budowy barku København przystąpiono ponownie.

6 Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE Windjammery jeden z najpiękniejszych windjamme- letów, znalezionych w roku 1932 na jednak generalnie statki tego typu po- rów świata dzięki eleganckim liniom pustyni Namib. Po guzikach z kotwi- zostawały rzadkością na europejskich kadłuba i proporcjonalności omasz- cami, ustalono, że byli to kadeci flo- wodach. Ostatnimi i najefektowniej- towania z nieznacznie zwiększoną po- ty handlowej Danii. Oznacza to, że co szymi barkentynami brytyjskiej kon- wierzchnią górnych żagli. najmniej jedna szalupa z København strukcji były czteromasztowe Mozart Oczywiście, w konstrukcji barku nie dotarła do brzegu, jednak wyczerpani i Beethoven (2003 BRT /1904 NRT, dłu- brakowało technicznych nowinek. Po- marynarze zmarli na pustynnym afry- gość kadłuba 84,6 m, szerokość 13,1 dobnie jak France-II, København został kańskim brzegu z głodu i pragnienia. m). Było one wodowane w roku 1904 wyposażony w silnik dieslowski (co Jednak pytanie dlaczego zginął ostatni w Greenock na zamówienie niemiec- prawda 1, a nie 2). Oba skrzydła śru- pięciomasztowy gigant i tak pozostaje kiego armatora Schlüter Und Maak. by o regulowanym skoku można było bez odpowiedzi. Wyposażono je w parowe windy takie- ustawiać wzdłuż osi statku, co obniża- lunkowe, a ogromne żagle były szyte ło opór przy ruchu jednostki pod ża- Konkurent z Ameryki nie z pionowych, lecz z poziomych płó- glami. Windy takielunkowe posiadały Klasyczne ożaglowanie, doprowa- cien. Mozart z załogą liczącą 28 osób napęd elektryczny. Podstawową osobli- dzone do perfekcji na jednostkach XIX (z których 12 było uczniami) odbył sze- wością windjammera był fakt, że pełnił stulecia, posiadało jeden poważny nie- reg pomyślnych rejsów „saletrzanych” on funkcję nie tylko jednostki trans- dostatek – wymagało licznej załogi. do Chile. W roku 1921 barkentynę na- portowej ale i szkolnej. Dla ogranicze- Aby zwinąć żagle lub tylko zmniejszyć był fiński armator Hugo Lundqvist nia kosztów utrzymania załogi, właści- ich powierzchnie (zrefować) w warun- z Wysp Alandzkich i eksploatował ciele planowali przy etatowej załodze kach nadciągającego sztormu, trzeba z powodzeniem aż do roku 1935 z zało- 40-45 ludzi, zabierać jeszcze 16-18 ka- było posłać marynarzy na górne reje gą liczącą 14 osób! detów-praktykantów, którym można wszystkich masztów od razu. We flocie Sytuacja z windjammerami w Ame- było nie płacić. Stopniowo, z rejsu na wojennej nie miało to istotnego zna- ryce przedstawiała się zupełnie ina- rejs proporcje te ulegały zmianie i w czenia, jednak na statkach handlowych czej. Stalowe fregaty i barki, tak roz- swój ostatni rejs København wyszedł większa liczebność załogi była dla ar- powszechnione w Europie, nie cieszyły mając na pokładzie raptem 16 osób matorów niewygodna. się tam popularnością. Pierwszy stalo- etatowej załogi i 45 kadetów. Jedną z dróg zwiększenia rentow- wy czteromasztowy bark Dirigo zbu- Po zakończeniu prób odbiorczych ności przewoźników morskich było dowano w USA w 1894. Za nim poszły żaglowiec w październiku 1921 roku zastosowanie skośnych żagli, zde- Erskine M. Phelps, Arthur Sewall, Edu- wyruszył w swój pierwszy daleki – cydowanie prostszych w eksploata- ard Sewall, Cayulani i jeszcze kolej- okołoziemski! rejs, który trwał 404 cji. W tych warunkach najwygodniej- nych 5 windjammerów, zamówionych dni. Bark pokonał Atlantyk, opłynął szym typem statku okazały się znane przez firmę paliwową Standard Oil. przylądek Horn, odwiedził San Fran- już od dawna szkunery gaflowe – da- Generalnie amerykańskie jednostki cisco, Honolulu, Władywostok, Da- leki następca średniowiecznych śród- z klasycznym, prostym ożaglowaniem rien i inne porty, poczym powrócił ziemnomorskich żaglowców z łaciń- były bardzo nieliczne i w porównaniu do Europy opływając przylądek Do- skim ożaglowaniem. Szkunery jednak z angielskimi czy niemieckimi posia- brej Nadziei. Później nastąpiły podob- były trudne do sterowania przy wie- dały nader prymitywną konstrukcję. ne rejsy do Argentyny, Australii, Po- trze od rufy, a poza tym ustępowały Za to prawdziwymi faworytami łudniowo-Wschodniej Azji… Mając statkom z klasycznym ożaglowaniem Amerykanów stały się szkunery. Proste niezłą manewrowość w ruchu na silni- pod względem prędkości. W związku i tanie w eksploatacji, nie wymagające ku wysokoprężnym København stał się z tym w Europie były rozpowszechnio- od marynarzy solidnego przygotowa- jedynym pięciomasztowcem, który po- ne jedynie jako niewielkie kabotażow- nia, były budowane na masową skalę, konał Kanał Sueski i Panamski. ce i jednostki rybackie. o stopniowo coraz większych gabary- Bark eksploatowano z powodze- W roku 1830 pojawiły się statki z no- tach. Apogeum amerykańskiego bu- niem przez okres 7 lat. Ostatecznie jed- wym typem omasztowania – barken- downictwa żaglowców była konstruk- nak jego kariera zakończyła się tra- tyny lub szkuner-barki. Stanowiły one cja w roku 1902 siedmiomasztowego gicznie. 14 grudnia 1928 roku statek kompromis między szkunerem a stat- stalowego szkunera Thomas W. Law- wyszedł z Buenos Aires obierając kurs kiem z prostym, klasycznym ożaglo- son, który miał stać się konkurentem na południowy wschód. Jednostka waniem. Barkentyny pod względem Preussen i największym windjamme- miał dojść pod balastem do Australii, swych właściwości żeglugowych i li- rem świata. tam pobrać ładunek – pszenicę i do- czebności załogi znajdowały się nie- Najpopularniejszymi żaglowcami starczyć ją do Europy. 21 grudnia od- mal dokładnie pośrodku. W roku 1854 Ameryki Północnej były trzymasztowe był się seans łączności z żaglowcem, w Szkocji została zbudowana pierw- szkunery. Łącznie jedynie na amery- po czym København zniknął. Co było sza żelazna trzymasztowa barkentyna kańskim wybrzeżu atlantyckim w la- przyczyną jego zagłady – niespodzie- Valetta (464 BRT), a w 1876 – pierw- tach między 1870 a 1918 zbudowano wany szkwał, zderzenie z górą lodo- sza czteromasztowa Cewan. W latach ich łącznie 1758 sztuk, w tym prawie wą czy ogromna „fala-zabójca”, wystę- 1895-1896 firma Russel z Glasgow wo- połowę w stanie Maine. pująca w „ryczących czterdziestkach” dowała piękne stalowe czteromaszto- Pierwszymi amerykańskimi czte- – pozostanie już tajemnicą. Jedynym we barkentyny Titania, Westfeell, Obe- romasztowymi szkunerami stały się śladem katastrofy okazało się 7 szkie- ron i Sound of Goora (po 1107 BRT), 2 jednostki przebudowane z parow-

Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE 7 Windjammery

kadłuby i generalnie nie wyróż- niały się nadmiernie okazały- mi gabarytami. Za największy wśród nich uważa się Nordland (2047 BRT), a za najdłuższy – Frank E. Palmer (2014 BRT). Ten ostatni z uwagi na szereg parametrów był w jakimś sen- sie wzorcowym. Zbudowano go na zlecenie znanego w USA ar- matora N. Palmera specjalnie do przewozu węgla, wobec cze- go posiadał on solidny żelazny kadłub z poszyciem o grubo- ści 1,25 cala (32 mm)! W roku 1902 Frank E. Palmer starano- wał i puścił na dno pięciomasz- towy szkuner Arthur Seytz. Sam żaglowy węglowiec odniósł je- dynie nieznaczne uszkodzenia, został wyremontowany, jed- nak już miesiąc później zatonął Amerykański trzymasztowy szkuner John R. Beigen, typ jednostki handlowej najbardziej rozpo- w wyniku innej kolizji. wszechniony w Ameryce Północnej. Fot. Library of Congress Pierwszym szkunerem z pię- ców. Okazały się one jednak nieudane: nie armatora z Massachusetts J. Phi- cioma masztami był relatywnie nie- kształt kadłuba typowy dla parowców lipsa. Jednostki tego typu powstawa- wielki David Doyce, zbudowany przełożył się na niską prędkość i fatal- ły przez kolejne 40 lat, łącznie w tym w 1881 roku do eksploatacji na Wiel- ną manewrowość. Pierwszym cztero- okresie z pochylni licznych stoczni kich Jeziorach. Prawdziwy „morski” masztowcem specjalnej budowy był atlantyckiego wybrzeża spłynęło 459 pięciomasztowiec powstał 7 lat póź- Wiliam L. White o nośności 1450 ton, czteromasztowych szkunerów. Prawie niej. Był to szkuner Governor Eims wodowany w roku 1879 na zamówie- wszystkie z nich posiadały drewniane (1778 BRT). Posiadał on jednak reputa- Governor Ames przygotowany do wodownia w dniu 1 grudnia 1888 roku w stoczni Leavitt-Storer Shipyard w Waldeboro (stan Maine). Governor Ames był pierwszym pięciomasztowym szkunerem zbudowanych na Wschodnim Wybrzeżu. Fot. Public Domain

8 Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE Windjammery

Sześciomasztowty szkuner Wyoming – największy w historii statek zbudowany z drewna. Fot. Das Grosse Schiffstypenbuch cję jednostki nieszczęśliwej, w trakcie masztowych, posiadały drewniane masztu od stępki – 53,1 m. Łączna po- swej służby niejednokrotnie wchodził kadłuby. Dopiero w roku 1903 zbudo- wierzchnia 22 żagli – 2743 m². Załoga na mieliznę, by ostatecznie ulec rozbi- wano stalowy sześciomasztowiec Wil- statku składała się raptem z 17 osób. ciu u przylądka Hatteras w roku 1910. liam S. Douglas. Kolejnym był Cuneo, Do wybuchu I wojny światowej Wy- Większość amerykańskich pięcio- który okazał się szkunerem „Kaphor- oming przewoził ładunki sypkie mię- masztowych szkunerów (a do wybu- nowcem”, wysłanym przez armato- dzy portami wschodniego wybrzeża chu I wojny światowej zbudowano ich rów na zachodnie wybrzeże USA trasą Ameryki, a następnie został odstawio- 17) okazała się nieudana. Największy wokół przylądka Horn. Jednostka po- ny do rezerwy. W latach 1920-tych z nich, James Palmer, zbudowany w Bo- siadając gorszą w porównaniu z euro- wznowił rejsy, jednak 12 marca 1924 stonie w 1904 roku o pojemności 3128 pejskimi „kliprami saletrzanymi” ma- roku zatonął w czasie sztormu wraz BRT, również zatonął u przylądka Hat- newrowość i niedostateczną sztywność z 13 członkami załogi. teras w 1920. Nathaniel T. Palmer (1898, kadłuba omal nie zatonęła. Po osią- Łącznie na atlantyckim wybrze- 2440 BRT) po uszkodzeniach, jakich gnięciu portu przeznaczenia Cuneo żu USA zbudowano 10 sześciomasz- doznał w roku 1911 w czasie sztormu został przebudowany na parowiec do towych szkunerów i 1 przebudowano został opuszczony przez załogę i pozo- transportu produktów naftowych. z parowca. stawiony na oceanie. W maju 1909 na Dovrefield przebył „trasę” w kie- Trzeba również na koniec wspo- skałach rozbił się William S. Carnegie. runku odwrotnym. Został zbudowa- mnieć o jeszcze jednym nie pobi- W marcu 1921 roku w Montevideo spło- ny jako parowy bocznokołowiec, któ- tym do tej pory rekordzie Ameryka- nął 2628-tonowy Governor Brooks… ry z czasem przebudowano na barkę, nów. W roku 1902 z pochylni firmy Grupę sześciomasztowych szku- a w latach I wojny światowej na sze- Fore River Co. w mieście Quincy spły- nerów, budowanych w USA w la- ściomasztowy szkuner, najdłuższy nął stalowy gigant Thomas W. Law- tach 1900-1909, otworzył George W. wśród swoich krewniaków (długość son – jedyna w historii siedmio- Wells, wodowany w Camden (stan Ma- kadłuba – 101,3 m). Statek tonął dwu- masztowa jednostka tej klasy. Idea ine). Był to największy żaglowiec swo- krotnie, początkowo w rejonie wyspy stworzenia statku należała do armato- ich czasów, posiadający około 5000 Staten, jednak został wydobyty i od- ra Johna Crowley, którego opanowała ton. Generalnie wyróżniał się niezły- budowany, jednak 18 miesięcy później, idea posiadania największego na świe- mi cechami mobilnymi, pewnego razu zmierzając z ładunkiem węgla Dovre- cie żaglowca. Lawson miał 5218 BRT, z pełnym ładunkiem węgla pokonał field rozbił się w rejonie niesławnego a więc o 137 RT więcej niż Preussen. trasę 518 Mm z prędkością 10 węzłów. przylądka Hatteras. Tym samym amerykański super szku- Drugim sześciomasztowym szkune- Ostatnim sześciomasztowym szkune- ner rzeczywiście pozbawił Laeisza pal- rem była Eleonor E. Persi. Rzecz zna- rem ze zbudowanych na atlantyckim wy- my pierwszeństwa i to w dodatku le- mienna, że w roku 1904 oba pierwsze brzeżu USA okazał się Wyoming – naj- dwie kilka miesięcy po wejściu do sześciomasztowce zderzyły się ze sobą, większa w historii drewniana jednostka. służby niemieckiego pięciomasztowe- lecz zdołano je uratować. Wyporność statku wynosiła 8500 ton, go windjammera. Pierwsze sześciomasztowe szku- a nośność 5100 ton. Długość kadłuba Thomas W. Lawson przeznaczony nery, podobnie jak większość pięcio- między pionami – 100,4 m, a wysokość był do przewozu węgla. Masywny ka-

Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE 9 Tekst

Thomas W. Lawson, największy siedmiomasztowy szkuner wszechczasów. dłub z burtami znacznej wysokości po- nie 16 osób. Trzeba zaznaczyć, że pracę m nad lustrem wody, co można uznać siadał podwójne dno, a do przestrze- marynarzy ułatwiały różne mechani- za swego rodzaju rekord, choć nie ni między dennej (wysokość 1,25 m) zmy. Szkuner nie dysponował mecha- bardzo przyjemny: manewrowanie można było wprowadzić 1070 t wody nicznym napędem pomocniczym, po- taką gigantyczną stalową machiną w charakterze balastu. Każdy z 7 sta- siadał za to parową maszynkę sterową, pozostawiało wiele do życzenia. Czas lowych masztów o wysokości po 35 parowe windy, system elektryczny, niezbędny na zmianę halsu, zgodnie m i średnicy 0.97 m, ważył 20 t, a do a nawet sieć telefoniczną! ze słowami kapitana statku Arthura ich przedłużania służyły drewniane Przy pełnym ładunku zanurze- Crowley wynosił „od 10 minut do nie- 17-metrowe stengi. Powierzchnia ża- nie Thomas W. Lawson wynosiło 9 m, skończoności”. gli w porównaniu z gabarytami stat- warto zaznaczyć, że w tym czasie Gdy Thomas W. Lawson wszedł do ku-mastodonta wydawała się nie naj- w USA był tylko jeden port, zdolny do eksploatacji, jego burty były poma- większa – 4093 m², jednak ich całość przyjęcia statku o takim zanurzeniu – lowane na kolor jasnoszary. Ten ele- obsługiwała raptem nie więcej niż dru- Newport-News. Tymczasem pod ba- gancki wygląd jednostka miała krótko, żyna marynarzy z załogi liczącej łącz- lastem burty szkunera wznosiły się 14 szybko wyjaśniło się, że czarny kolor Siedmiomasztowy szkuner Thomas W. Lawson. Rys. zbiory Siergieja Patianina

10 Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE Windjammery

Amerykańskie duże szkunery Nazwa Rok i miejsce budowy Liczba masztów BRT Wymiary William L. White 1888 Bath (Maine) 4 996 57,9 x 12,2 x 5,3 Marquerite * 1889 Bath 4 1553 71,5 x 14,1 x 6,3 Edwin R. Hunt * 1892 Bath 4 1132 59,9 x 11,9 x 5,9 William H. Clifford * 1895 Bath 4 1594 67,5 x 13,3 x 6,0 Governor Ames 1888 Waldborough (Maine) 5 1778 74,9 x 15,1 x 6,5 Harwood Palmer ** 1904 Waldborough 5 2885 92 x 14,1 x 8,5 Edna Hoyt 1920 Thomaston (Maine) 5 1512 68,3 x 12,5 x 6,3 George W. Wells 1900 Camden (Maine) 6 2970 97,3 x 14,8 x 7,0 Edward B. Winslow *** 1908 Bath 6 3350 97,6 x 15,2 x 7,3 Wyoming **** 1909 Bath 6 3730 100,4 x 15,3 x 9,3 Thomas W. Lawson 1902 Quincy (Massachusetts) 7 5218 120,4 x 15,2 x 9,8 Uwagi: *Zatopione przez niemieckie U-booty: Marguerite 4.4.1917, Edwin R. Hunt 7.4.1917, William H. Clifford 8.9.1917; **Jeden z 13 pięciomasztowych szkunerów firmy H. Palmer, wszystkie były malowane na kolor biały. ***10.7.1917 spłonął w porcie Saint Nazaire; ****Największy na świecie statek drewniany. kadłuba zdecydowanie bardziej odpo- wiatr zmienił swój kierunek. Po po- Od roku 1910 przerwano w Stanach wiada temu, kto przewozi węgiel. stawieniu zapasowego kompletu żagli Od roku 1910 przerwano w Stanach Przez kilka lat szkuner przewoził Thomas W. Lawson dotarł do brzegów Zjednoczonych budowę wielomasz- ładunki sypkie między portem New- Anglii. towych szkunerów, jednostki te prze- port-News a Kanadą. W roku 1907 zo- Z powodu kiepskiej pogody nawiga- znaczone do żeglugi wzdłuż wybrzeża stał zafrachtowany przez firmę nafto- cję statku prowadzono w oparciu o zli- atlantyckiego przegrały walkę konku- wą Sun Oil Company, do rejsów przez czenia, co spowodowało, że ostatecznie rencyjną z parowcami. Co prawda ich Atlantyk. Do ładowni Lawson zała- znaleziono się w pobliżu wysp Scilly. historia wcale się nie zakończyła, po dowano beczki z 2 003 036 galonami Kiepsko sterowny żaglowiec nie mógł 6-7 latach amerykańskich budowni- produktów naftowych. W swój pierw- dać sobie rady z rozpoczynającym się czych okrętowych czekał nowy „żaglo- szy i ostatni rejs transatlantycki rejs sztormem i 13 grudnia został wyrzu- wy” boom, jednak spowodowany on był szkuner wyszedł z załogą liczącą 18 lu- cony na rafę. W wyniku uderzeń wody innymi przyczynami, o których jeszcze dzi. W rejonie Nowej Funlandii szku- kadłub szkunera przełamał się w re- opowiemy. (ciąg dalszy nastąpi ner trafił na gwałtowny sztorm i utra- jonie między 6 a 7 masztem. Pilot i 16 cił wszystkie żagle. Omal nie został członków załogi zginęło, uratowali się Tłumaczenie z języka rosyjskiego wyrzucony na skały, lecz na szczęście jedynie kapitan i mechanik. Maciej S. Sobański Pięciomasztowy szkuner Paul Palmer w Portsmouth, 1908 rok. Fot. Library of Congress

Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE 11 Oscar II po wejściu do służby. Hamaki załogi suszą się Curt Borgenstam (Szwecja) na opuszczonych antenach prętowych fokmasztu. Tekst Fot. zbiory Curta Borgenstama

Szwedzki pancernik obrony wybrzeża Oscar II Na początku XX wieku szwedzka ża i d) powstrzymanie blokady handlo- 2. Okręt o wyporności 3950 ton, polityka obronna ulegała gwałtow- wej i zabezpieczenie szwedzkiej żeglugi uzbrojony w dwa działa kalibru 210 nym zmianom. Zgromadzenie par- handlowej. mm, mogący osiągnąć prędkość 17 w., lamentu w roku 1901 i 1902 przegło- Eksperci pracujący w komisji nie w cenie 6 225 800 koron szwedzkich. sowało przejście na system służby byli zgodni jaki typ okrętu pancer- 3. Okręt o wyporności 4218 ton, wojskowej opartej o pobór, który za- nego zaproponować. Morski wyścig uzbrojony w dwa działa kalibru 210 stąpił przestarzały system kontrakto- zbrojeń pomiędzy Niemcami i Wiel- mm, mogący osiągnąć prędkość 18 w., wy. Sekretarz marynarki wojennej F. ką Brytanią już się zaczął i obie potęgi w cenie 6 631 000 koron szwedzkich. W. von Otter podpisał propozycję sze- zbudowały sporo pancerników uzbro- W swej decyzji komisja była jedno- roko rozbudowanych reform szwedz- jonych w działa 280-305 mm, osiągają- myślna. Ostatecznie, przy obiekcjach kiej armii i floty. Wydarzenia te przy- cych prędkość ponad 18 węzłów. Oczy- trzech członków, komisja wybrała naj- ćmiły dyskusję o sprawach morskich wistym faktem było to, że Szwecja nie tańszy projekt. Funkcję sekretarza ma- i niejako mimochodem przyznano będzie w stanie zbudować podobnych rynarki wojennej pełnił w tym czasie fundusze na kolejny okręt obrony wy- jednostek, ale dokładne śledzenie roz- Louis Palander af Vega, który uwa- brzeża - Manligheten. woju budownictwa okrętowego w in- żał, że prędkość jednostki ma kluczo- Rozpatrywanie przyszłych zadań nych krajach opóźniło powstanie osta- we znaczenie, dlatego ostatecznie wy- marynarki wojennej, a co za tym idzie tecznego raportu przygotowywanego brał trzecią wersję projektu. Szwedzki również jej składu, uznano za ważne, przez komisję. parlament przyznał fundusze na budo- dlatego w 1901 r. powołano specjalną Zaproponowała ona położenie na- wę nowego okrętu pancernego wiosną komisję. Zajęła się ona nie tylko ana- cisku na prędkość, a nie kaliber dział 1903 r. lizą potrzeb floty w zakresie nowych przyszłego okrętu pancernego. Szwedz- Wszystkie prace projektowe prowa- jednostek, ale również dokładnie prze- ki archipelag posiadał wiele ukrytych dziła administracja marynarki wojen- analizowała strategiczne podwaliny baz, z których można było dokony- nej, a ostateczny projekt został zatwier- obrony morskiej. Głównymi zadania- wać szybkich rajdów na siły atakujące- dzony 22 maja. Stocznia Lindhomens mi marynarki wojennej były: a) prze- go przeciwnika. Pod rozwagę poddano Mekaniska Verskstad z Göteborga za- ciwstawienie się inwazji od strony mo- trzy wersje projektu: oferowała najlepsze warunki, zgadza- rza we współpracy z siłami lądowymi, 1. Okręt o wyporności 4800 ton, jąc się na zbudowanie jednostki za b) chronienie stolicy i Karlskrony we uzbrojony w cztery działa kalibru 210 3 390 000 koron szwedzkich. Kontrakt współpracy z fortami obrony brzego- mm, mogący osiągnąć prędkość 18 w., podpisano 23 września. Decyzja doty- wej, c) ochrona szwedzkiego wybrze- w cenie 7 762 000 koron szwedzkich. cząca nazwy nowej jednostki została

12 Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE Szwedzki pancernik obrony wybrzeża Oscar II już podjęta wcześniej. Okręt miał no- wydatny, taranowy dziób oraz krążow- obu burtach między kominami, na da- sić nazwę Oscar II. Był to pierwszy od niczą rufę. Projekt kadłuba był zbalan- chu stanowiska dowodzenia i na rufo- 1824 r. (kiedy to odbyła się ceremonia sowany, z artylerią główną umiesz- wej sterówce. nadania nazwy okrętowi liniowemu czoną w osi symetrii okrętu, a średnią Karl XIV Johan) przypadek, że okręt w podwójnych wieżach usytuowanych Opancerzenie szwedzkiej marynarki wojennej miał po dwie na każdej burcie, w dziobowej Oprócz opancerzenia wież artyle- nosić imię wciąż panującego władcy. i rufowej części nadbudówki. Jednost- ryjskich, które wyprodukowały za- Stocznia Lindhomens Mekaniska ka, jako jedyny szwedzki okręt obrony kłady Kruppa w Essen, pancerz został Verskstad, znajdująca się w prywatnych wybrzeża, miała trzy kominy. w całości dostarczony przez Schneider rękach, od dawna prowadziła pomyśl- & Co., Creusot. Pas pancerny na li- ną współpracę ze szwedzką marynarką Maszynownia nii wodnej o długości 67 m i wysoko- wojenną. W 1875 r. zbudowała Blendę Okręt napędzały dwie, czterocylin- ści 1,8 m, miał grubość 150 mm w re- - pierwszą z serii nowoczesnych kano- drowe maszyny parowe potrójnego jonie śródokręcia, która zmniejszała nierek opartych na jednostkach typu rozprężania, wyprodukowane przez się stopniowo do 125 mm, by osią- Rendel. W późniejszym okresie stocz- Motala Mekaniska Verkstad, firmę gnąć wartość 100 mm na dziobie i ru- nia dostarczyła flocie szwedzkiej po- bezpośrednio związaną z Lindho- fie. Nad nim znajdowała się pancerna łowę z jej okrętów pancernych: Svea mens Mekaniska Verskstad. Ich moc cytadela o długości 23 m i grubości 100 w 1886 r, Göta w 1891 r., Njord w 1889 projektowa wynosiła 9000 KM. Dzie- mm, która chroniła wyciągi amunicyj- r., Dristiheten w 1901 r. i Äran w 1902 r. sięć kotłów wodnorurkowych typu ne artylerii średniego kalibru, dział 57 Prace przy budowie Oscara II ruszy- Yarrow, umieszczonych w trzech ko- mm oraz przewody kominowe. Bar- ły wkrótce po podpisaniu kontraktu. tłowniach, dostarczało parę pod ci- bety dział artylerii głównej ochraniał Ceremonia wodowania została usta- śnieniem 16,5 kG/m². Bunkry mieści- pancerz o grubości 175 mm, natomiast lona na 6 czerwca, a jej ojcem chrzest- ły 500 ton węgla. Energię elektryczną barbety wież artylerii średniego kali- nym miał być sam król. W między- o mocy 112 kW dostarczały cztery ge- bru pancerz 125-60 mm. Pokład głów- czasie zaostrzył się konflikt pomiędzy neratory napędzane maszynami paro- ny pokrywały 22 mm płyty pancerne, zarządem stoczni a pracownikami wymi. Okręt miał dwie trójłopatowe na śródokręciu mocowane do 22 mm zrzeszonymi w związku zawodowym, śruby. Zasięg wynosił 1100 mil mor- płyt stalowych. Dziobowe stanowisko którzy stanowili połowę siły roboczej skich przy prędkości 17,8 w. i 3550 mil dowodzenia chronił 157 mm pancerz, zakładu. Zdecydowano, że pracowni- morskich przy 11 w. natomiast rufowe 100 mm. Mostek cy ci nie zostaną wpuszczeni na teren i górny pokład pokrywały 57-10 mm stoczni, ale z realizacją tego zamierze- Uzbrojenie płyty pancerne. nia zwlekano do 10 czerwca, żeby nie Artyleria główna składała się z dwóch Załoga składała się z 326 osób. Po- zakłócić ceremonii wodowania. Z po- dział M/98 o kalibrze 210 mm, o mak- nadto na okręcie znajdowało się za- wodu konfliktu unijnego pomiędzy symalnym zasięgu 11 000 m i szyb- kwaterowanie dla dziewięciu dodat- Szwecją i Norwegią, który w tym okre- kostrzelności wynoszącej 1 strzał na kowych oficerów sztabu dowódcy floty sie osiągnął punkt krytyczny, król mu- minutę. Artylerię średniego kalibru obrony wybrzeża. siał odwołać swój udział w uroczy- stanowiło osiem dział 152 mm M/03, stości, a królowa zabroniła użycia umieszczonych w czterech podwój- Próby odbiorcze szampana. Pomimo tego, okręt został nych wieżach. W późniejszym okresie Strajk, który wybuchł w stoczni po bez przeszkód zwodowany i czekało go zarówno działa, jak i wieże tego typu uniemożliwieniu przez zarząd zakła- wiele lat służby. zastosowano na krążowniku pancer- du wejścia na jej teren pracownikom nym Fylgia. Lufy mogły być podnoszo- zrzeszonym w związku zawodowym, Kadłub ne niezależnie od siebie. Szybkostrzel- spowodował opóźnienie w pracach Standardowa wyporność wynosiła ność wynosiła 6-7 strzałów na minutę, wykończeniowych i próbach odbior- 4273 tony, a pełna 4495 ton. Rozkład a maksymalny zasięg 12 000 m. Za- czych. Pierwsza, oficjalna próba od- wagowy przedstawiał się następująco: równo działa głównego, jak i śred- była się 15 grudnia 1906 r. Zgodnie ze kadłub 1025 ton (25,8%), pancerz 987 niego kalibru zostały wyprodukowa- specyfikacjami określonymi w kontr- ton (24,8%), artyleria i amunicja 594 ne przez Boforsa. Ponadto na okręcie akcie, maszyny miały osiągnąć moc tony (14,9%), maszyny, kotły, maszy- zamontowano dziesięć dział 57 mm 9000 iKM, przy średnim zanurzeniu ny pomocnicze 640 ton (16,1%), wypo- M/89 B, wyprodukowanych przez fir- 5,05 m i prędkości 18 w. przez przynaj- sażenie 648 ton (16,3%), załoga i zapa- mę Finspång, po pięć na każdej burcie, mniej trzy godziny, przy zużyciu węgla sy 86 ton (2,1%). Do pełnej wyporności na poziomie mostka. Dodatkowo trzy wynoszącym 0,95 kg na godzinę i jed- wliczało się również 500 ton węgla i 15 37 mm działa M/98 B mogły wchodzić nostkę mocy (KM). Próby odbywały ton wody. w skład uzbrojenia szalup dla załóg od- się na dystansie 6,02 mili morskiej, po- Długość kadłuba na linii wodnej działów desantowych. Dwie wyrzutnie między latarnią morską Vinga, a nie- wynosiła 95,6 m, a całkowita 97,9 m, torped kalibru 457 mm zamontowano wielkim szkierem Pölsan. Po dwóch szerokość 15,2 m, a zanurzenie 5,3 poniżej linii wodnej, pod kątem 90° do godzinach i 50 minutach przerwano je m. Maksymalne zanurzenie w okoli- osi symetrii jednostki. Cztery reflekto- z powodu nadmiernych wibracji pra- cy śrub napędowych wynosiło 5,56 m. ry o średnicy 90 mm, wyprodukowa- woburtowej maszyny parowej. Śred- Okręt miał powszechny w tym czasie ne przez Schuckerta, zamontowano po nia prędkość osiągnięta w czasie trwa-

Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE 13 Oscar II (1907)

Rys. Jerzy Lewandowski Szwedzki pancernik obrony wybrzeża Oscar II nia próby wyniosła 18,14 w, a zużycie Dane taktyczno-techniczne po wejściu do służby węgla 0,95 kg na godzinę i jednost- Stocznia Lindholmens Mek. Verkstads AB, Göteborg kę mocy. Kolejne próby odbiorcze od- Wodowanie 06.06.1905 były się 3 kwietnia 1907 r. Oprócz fak- tu, że nie osiągnięto zakontraktowanej Wejście do służby 03.04.1907 prędkości 18 w. (17,95 w. ze względu na Wycofanie ze służby 24.02.1950 niedoświadczonych palaczy), można je Wyporność 4273 (standardowa)/4495 (pełna) t było uznać za udane. Wymiary 95,6 (na linii wodnej)/97,9 (całkowita) x 15,42 x 5,13 m Dalsze próby odbyły się wiosną 2 x 4-cyl. pionowe maszyny parowe potrójnego 1907 r., w trakcie których zauważo- Napęd rozprężania, no kilka usterek. Przy oddaniu strza- 10 kotłów wodnorurkowych Yarrow, 9000 iKM łu z dziobowej wieży artylerii głównej, Prędkość 18,36 w trzeba było zamykać włazy dziobo- 150 mm (burta) wych wież artylerii średniego kali- 100 mm (stanowisko dowodzenia) bru. Podczas strzelania z dziobowych 190 mm (wieże art. głównej - czoło) Opancerzenie wież artylerii średniego kalibru, przy 135 mm (wieże art. średniej - czoło) maksymalnej elewacji, przebywanie 175 mm (rufowe stanowisko dowodzenia) w dziobowym stanowisku dowodzenia 25-35 mm (pokład) uważano za niezdrowe z powodu ilości 2 x 210 mm M98 toksycznych gazów powstałych w wy- 8 x 152 mm M03 niku spalania ładunku miotającego. Uzbrojenie 10 x 75 mm M89B Przy strzelaniu z rufowych dział arty- 3 x 37 mm M98B lerii średniego kalibru, niebezpiecznie 4 x 457 mm wt było przebywać w rufowym stanowi- 326 Załoga sku dowodzenia przeznaczonym dla 335 jako okręt flagowy sztabu dowódcy floty. Podajniki amu- nicji dla wież artylerii średniego ka- Służba do wybuchu I wojny światowej rzem i oficerem, spędził wraz z mał- libru nie spełniały oczekiwań, co ob- Po przyjęciu do służby wiosną 1907 żonką na pokładzie sporo czasu. La- niżało szybkostrzelność. Wytknięte r., jednostka została okrętem flago- tem 1907 r. 1 Dywizjon floty obrony problemy zostały skorygowane przed wym floty obrony wybrzeża. Król wybrzeża, złożony z okrętów pancer- przyjęciem jednostki do służby. Oskar II, będący oddanym maryna- nych Oscar II, Tapperheten i Thor, ra- Oscar II na kotwicy z tentami rozpiętymi nad pokładem dziobowym i rufowym. Łodzie okrętowe opuszczone na wodę. Fot. zbiory Curta Borgenstama

Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE 15 Szwedzki pancernik obrony wybrzeża Oscar II zem z krążownikiem torpedowym Ör- miec, Holandii, Anglii i atlantyckiego parę królewską. Jej jacht Trinacria był nen, pod dowództwem kontradmirała wybrzeża Francji. eskortowany przez krążownik pancer- Olsena odwiedził Anglię, zawijając do Latem 1912 r. szwedzka para królew- ny Amalfi. Cowes i Portsmouth. Następnie Oscar ska odbyła na pokładzie Oscara II po- Zimą, na przełomie lat 1913-1914, II powrócił do Marstrand na zachod- dróż do położonego w Zatoce Fińskiej Oscar II pełnił funkcję jednostki fla- nim wybrzeżu Szwecji, gdzie król zło- Wyborga. W skład szwedzkiego ze- gowej dowódcy floty obrony wy- żył swój podpis na rufowej wieży arty- społu, dowodzonego przez kontrad- brzeża, kontradmirała Wilhelma lerii głównej. Był to ostatni raz, kiedy mirała Wilhelma Dyrssena, wchodziły Dyrssena. W owym czasie jednost- król oglądał nazwany jego imieniem również okręty obrony wybrzeża Man- ka odbywała ćwiczenia w rejonie Ar- okręt, bowiem zmarł 8 grudnia 1907 r. ligheten, krążownik Fylgia i niszczy- chipelagu Sztokholmskiego. 25 lipca Wiosną 1908 r. dywizjon złożo- ciel Sigurd. Celem rejsu było spotka- pancernik, wraz z jednostkami obro- ny z Oscara II, krążownika pancer- nie z carem Rosji i jego rodziną, a na ny wybrzeża Dristigheten i Manlighe- nego Fylgia i niszczyciela Magne zo- pokładzie pancernika płynął również ten oraz niczycielami Munin, Hugin, stał przygotowany do przewiezienia minister spraw zagranicznych, hrabia Sigurd i Ragnar, eskortował francuski do kraju przyszłej żony księcia Wilhel- Ehrensvärd. Na spotkanie ze szwedz- dywizjon złożony z pancerników Fran- ma - wielkiej księżnej Marii Pawłowny. kim zespołem wypłynęły cztery rosyj- ce i Jean Bart, który płynął z prezyden- Zespołem, który opuścił Sztokholm 29 skie niszczyciele i eskortowały go na tem Poincaré do Sztokholmu. Jednost- kwietnia, dowodził komandor porucz- kotwicowisko, gdzie czekały już car- ki francuskie zakotwiczyły w pobliżu nik Gustaf Dyrssen. Okręty szwedz- skie jachty Sztandart (Штандарт), Po- Trälhavet, natomiast prezydent Poin- kie płynęły do Rewela pod eskortą aż larnaja Zwiezda (Полярная звезда), caré przesiadł się na pokład krążowni- 16 rosyjskich niszczycieli. Ślub księcia Aleksandrja (Александрия) i Tsarew- ka Lavoisier, który zabrał go do Sztok- Wilhelma i Marii Pawłowny odbył się na (Царевна). Na kotwicowisku znaj- holmu. Tam doszło do spotkania w Sankt Petersburgu, a po ceremonii dował się również rosyjski krążow- z królem Gustawem V, a następnie obaj para powróciła do Szwecji na pokła- nik pancerny Bajan. Następnego dnia dopłynęli na ląd na pokładzie jachtu dzie Oscara II. Oscar II przewiózł parę królewską wiosłowego Wasaorden. Wiosną 1909 r. flota obrony wy- z powrotem do Sztokholmu, a następ- Poza napięciami w stosunkach po- brzeża ćwiczyła w rejonie Archipela- nie popłynął do Karlskrony na krótki między Norwegią i Szwecją w 1905 r., gu Sztokholmskiego. Latem tegoż roku przegląd. w rezultacie których doszło do rozwią- car Rosji odwiedził Szwecję i Wypły- Jesienią 1912 r. napięcie polityczne zania unii pomiędzy oboma krajami, nął mu na spotkanie Oscar II, dowo- w Europie, spowodowane kryzysem szwedzka flota obrony wybrzeża nie dzony przez kontradmirała Wilhelma bałkańskim, doprowadziło do częścio- miała okazji do wzięcia udziału w ja- Dyrssena, który eskortował rosyjskie wej mobilizacji szwedzkiej marynarki kichkolwiek działaniach wojennych. jachty Sztandart (Штандарт) i Po- wojennej. Flota obrony wybrzeża, pod Pierwsze dziesięć lat służby Osca- larnaja Zwiezda (Полярная звезда) dowództwem kontradmirała Wilhel- ra II jako okrętu flagowego przebie- w drodze do Sztokholmu. Kilka tygo- ma Dyrssena, zebrała się Karlskronie. gło głównie na pełnieniu funkcji re- dni później Oscar II, razem z jednost- Oprócz flagowego Oscara II znalazły prezentacyjnych. Sytuacja w Europie kami obrony wybrzeża Manligheten się tam również okręty obrony wy- uległa zaostrzeniu podczas odwiedzin i Tapperheten, krążownikiem torpe- brzeża Manligheten, Dristigheten, Svea, francuskiego prezydenta. Spowodo- dowym Claes Uggla odwiedziły leżą- Thule i Göta, krążownik pancerny Fyl- wało to nagłe przerwania wizyty. Flo- cy na południu Trelleborg. Na pokła- gia, krążowniki torpedowe Örnen ta szwedzka została postawiona w stan dzie pancernika płynął król Gustaw i Psilander, niszczyciele Wale, Vidar, najwyższej gotowości, a Oscar II peł- V, a celem wizyty była uroczysta in- Magne i Mode oraz 13 torpedowców nił funkcję jednostki flagowej flo- auguracja połączenia promowego po- 1 klasy. Flota miała operować na wo- ty obrony wybrzeża do momentu za- między Trelleborgiem a Sassnitz, któ- dach południowej części Bałtyku, a jej stąpienia go przez wprowadzony do ra odbyła się 6 lipca. Następnie Oscar główną bazą miała być Karlskrona. Po służby pancernik obrony wybrzeża II odwiedził Sassnitz, gdzie, na pokła- zakończeniu mobilizacji, inspekcji jed- Sverige. W 1916 r. kontradmirał Wil- dzie jachtu Hohenzollern, król spotkał nostek dokonał król i następca tronu helm Dyrssen, dowodzący flotą obro- się z cesarzem Niemiec. Cesarz wkrót- Gustaw Adolf. Zimą prowadzone były ny wybrzeża został zastąpiony przez ce odwzajemnił wizytę. ćwiczenia. Gdy napięcie na arenie mię- kontradmirała C. A. Ehrensvärda. Zimą, na przełomie lat 1909-1910, dzynarodowej, w związku z kryzysem Oscar II odbył swój pierwszy rejs zagra- bałkańskim zmalało, szwedzka flota I wojna światowa niczny, odwiedzając porty Morza Śród- obrony wybrzeża została rozwiązana. Flota szwedzka została zmobilizo- ziemnego pod dowództwem komando- Pomiędzy 1 a 3 czerwca 1913 r. król wana natychmiast po wybuchu woj- ra porucznika F. Peyrona. W sierpniu Gustaw V odwiedził króla Danii Kry- ny. Jej głównymi bazami były Sztok- 1911 r. jednostka wraz z niszczycielem stiana. Do Kopenhagi dopłynął na holm i Karlskrona, jednak wzdłuż Ragnar przewiozła szwedzką parę kró- pokładzie Oscara II. Miesiąc później całego wybrzeża stacjonowały siły lo- lewską z ich letniej rezydencji Solliden szwedzka flota obrony wybrzeża w sile kalne, niejednokrotnie złożone z prze- na Olandii do Szczecina. Jesienią pan- 31 jednostek, z Oscarem II na czele, starzałych jednostek. Najważniejszym cernik wypłynął w kolejny rejs zagra- popłynęła do Sandhamn na peryfe- zadaniem floty było monitorowanie niczny, odwiedzając porty Danii, Nie- riach Sztokholmu, aby powitać włoską wybrzeża i ochrona żeglugi. Główny

16 Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE Szwedzki pancernik obrony wybrzeża Oscar II ciężar wykonywania tych zadań spadł 18 lutego rząd szwedzki zdecy- Modernizacje na mniejsze jednostki - niszczyciele dował o wysłaniu sił zbrojnych do W ciągu swojej długoletniej służby i torpedowce. ochrony mieszkańców Åland. Tego Oscar II przeszedł kilka moderniza- Oscar II pełnił rolę jednostki flago- samego dnia na pokładach Isbryta- cji. Pierwsza miała miejsce już w latach wej floty obrony wybrzeża do jesieni ren II i Heimdala popłynęło tam 125 1910-1911, kiedy okręt, podobnie jak 1917 r., kiedy zastąpił go świeżo odda- żołnierzy piechoty morskiej. By za- pozostałe jednostki obrony wybrze- ny do służby Sverige. panować nad sytuacją na wyspie po- ża, otrzymał trójnożny maszt ze sta- Podczas pierwszych lat konflik- trzeba było więcej oddziałów, dlatego nowiskiem bojowym. Podczas I woj- tu kładziono nacisk na ćwiczenia ar- 23 lutego rząd szwedzki zdecydował ny światowej dwa działa 57 mm zostały tyleryjskie i obronę przeciwawaryjną. się na wysłanie dalszych 500 żołnie- zastąpione dwoma działami przeciw- W sierpniu 1915 r. na pokładzie Osca- rzy. Pod eskortą kanonierki Svensk- lotniczymi M/89 B o tym samym kali- ra II testowano nowy system kontro- sund przepłynęli oni na wyspę na po- brze. W 1916 r. nadbudówka rozciąga- li ognia artyleryjskiego. Z odległości kładach parowców Södra Sverige 733 jąca się nad wieżami artylerii średniej 4000 m, przy prędkości 4 w., prowa- BRT, Luleå 627 BRT i Sundsvall 299 została zredukowana. Dziobowe stano- dzono celny ogień pośredni do małego BRT należących do Rederi AB Svea. wisko dowodzenia odchudzono, prze- szkieru Gråkobb, położonego na połu- Niedawno oddany do służby Sverige nosząc mostek i fokmaszt w kierunku dnie od Utö. Praktykowano także pły- razem z Oscarem II zostały również rufy, a w 1929 r. skrócono grotmaszt. wanie z pełną prędkością przez dłuższy wysłane do Eckerö i Åland. Nadal Gdy pod koniec lat 30-tych XX w. okres czasu, używając różnych rodza- trwały rozruchy pomiędzy białymi wzrosło ryzyko wybuchu wojny, Oscar jów węgla - amerykańskiego, walijskie- i czerwonymi. 5 marca nadpłynę- II znalazł się w stoczni marynarki wo- go i wydobywanego w Newcastle. ły niemieckie pancerniki Westfalen jennej w Karlskronie. Okręt otrzy- W lutym 1918 r. szwedzki rząd zde- i Rheinland dowodzone przez kontr- mał nowy system kierowania ogniem, cydował się na sprowadzenie do kraju admirała Meurera z 1200 żołnierza- w skład którego wchodziło stanowisko szwedzkich obywateli mieszkających mi, którzy wsparli białych. Niem- bojowe z dalmierzem na grotmaszcie. w Finlandii, w której wybuchła wła- cy i Szwedzi zgodzili się „podzielić” Było to wyposażenie pozostałe po po- śnie wojna domowa. Kanonierka Sven- wyspę na czas ewakuacji, która z po- dobnej modernizacji, którą przeszedł sksund i dwa małe, wynajęte statki pa- wodzeniem odbyła się 10 marca. Sverige. Wszystkie działa 57 mm zo- sażerskie (Heimdal 1566 BRT i Vineta Kontradmirał Meurer odpłynął na stały zastąpione działami przeciw- 719 BRT - oba należące do Rederi AB pokładzie Westfalen, a Sverige odpły- lotniczymi - czterema 57 mm M/38, Svea) wraz z lodołamaczem Isbryta- nął do Szecji z kompanią wojska na dwoma 25 mm M/32 i dwoma po- ren II odbyły trzy rejsy do Mäntyluoto pokładzie. Oscar II pozostał rejonie dwójnymi 8 mm M/36. Wymienio- i z powrotem do Szwecji, przewożąc do do 23 kwietnia, kiedy to z resztą żoł- no wszystkie dziesięć kotłów, a dwa kraju 1474 osób (głównie Szwedów). nierzy wrócił do kraju. pierwsze przystosowano do opala- Oscar II z podczas wizyty w Kilonii jako jednostka szkolna w 1929 roku. Po lewej burcie stoi niemiecki pancernik Elsass, jeden z kilku w składzie . Fot. zbiory Curta Borgenstama

Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE 17 Tekst

Oscar II w marcu 1936 roku. Widać skrócony grotmaszt, działa artylerii przeciwlotniczej na dachach wież i antenę radionamiernika na dachu stanowiska bojowego. Fot. zbiory Curta Borgenstama nia olejem napędowym. By podnieść a pełną do 4850 ton przy maksymal- Zwiększyło to znacznie siłę marynarki wartość bojową jednostki dodano ży- nym zanurzeniu 5,7 m. wojennej, a siły floty obrony wybrzeża rokompas, trały parawanowe, sonar otrzymały nową jednostkę flagową. i nowoczesne reflektory. Zdemonto- Okres międzywojenny We wrześniu 1918 r. Oscar II prze- wano znajdujące się poniżej linii wod- Po zakończeniu I wojny światowej płynął do bazy marynarki wojennej nej wyrzutnie torped, a uzyskaną do służby we flocie szwedzkiej z jed- w Karlskronie, gdzie został wycofany ze w ten sposób przestrzeń zagospodaro- nostek nowego typu wszedł jedy- służby i poszedł do kompleksowego re- wano dla pomieszczeń kontroli prze- nie Sverige. Pozostałe dwie jednostki montu. Z wyjątkiem krótkiego okresu ciwpożarowej. Zabiegi te zwiększyły - Drottning Victoria i Gustaf V odda- służby w zimie, na przełomie lat 1923- wyporność standardową do 4400 ton, no do służby kolejno w 1921 i w 1922 r. 1924, z powodu skromnych wydat- Rufowa wieża dział 210 mm. Na fotografii widać również lufy rufowych dział 57 mm. ków na obronę, okręt pozosta- Fot. zbiory Curta Borgenstama wał w demobilu do 1929 r. Wtedy wszedł ponownie do służby i został przydzielo- ny do akademii marynarki wojennej. W latach 30-tych XX w., z kadetami na pokła- dzie, odbył szereg rejsów po obcych wodach (patrz tabe- la str. 21). 26 czerwca 1930 r. Oscar II przywiózł do Reykjavi- ku na Islandii następcę tro- nu Gustawa Adolfa, który wziął udział w obchodach 1000-lecia parlamentu - Althing. Na uroczystość przypłynął również duń- ski jacht królewski Danne- brog, brytyjski pancernik Rodney, dowodzony przez ówczesnego kapitana An- drew Cunninghama oraz francuski krążownik. Ka-

18 Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE Oscar II (1939)

Rys. Jerzy Lewandowski Tekst Fot. Curt S. Ohlsson Fot. - platfor przeniesioną na przednią część radionamiernika na ścianach nadbudówki i antenę bojowym, dalmierz na stanowisku tratwy ratunkowe Widać 15 lipca 1946 roku. w Göteborgu Oscar II Oscar reflektora. my

20 Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE Szwedzki pancernik obrony wybrzeża Oscar II pitan Cunningham gościł na pokładzie Oscara II, oglądając jak jego załoga przegrywa w regatach łodzi wiosło- wych z załogą szwedzkiego okrętu.

II wojna światowa W momencie wybuchu wojny Oscar II przechodził właśnie modernizację. 13 października 1938 r. zadecydowano o ukończeniu tylko niezbędnych na- praw, by okręt osiągnął gotowość bojo- wą do 1 kwietnia 1939 r. Jednak prace nie zostały zakończone na czas, a za- rządca stoczni określił termin ich za- kończenia na 30 października. Opóź- nienie spowodowało niedostarczenie na czas łuków zębatych dla dział 210 mm przez firmę AB Bofors. Nawet przy płaconych robotnikom nadgo- dzinach Oscar II wciąż nie był gotowy, by dołączyć do sił morskich w Karls- kronie przed połową listopada 1939 r. Większość wojennych lat jednost- ka spędziła w Karlskronie, oprócz kil- ku miesięcy w 1941 r. spędzonych w Sztokholmie, oraz latem 1942 i 1943 r., kiedy przydzielono ją do akademii Ćwiczenia kontroli uszkodzeń na pokładzie Oscara II w latach 50-tych XX w. marynarki wojennej. Fot. zbiory Curta Borgenstama

Ostatnie lata „Sverige” miała znacznie potężniejszą na Förlaget 1972. Po II wojnie światowej Oscar II od- artylerię i większą prędkość. Okręty te Insulander, P. och Ohlsson C. S.: Pansarskepp, CB Ma- był swój ostatni rejs szkoleniowy z pod- uzbrojone były w działa 28 cm, a napę- rinlitteratur 2001. oficerami na pokładzie. Okręt płynął dzały je turbiny parowe o mocy 20 000 Lindholmen 1845-1945. En minnesskrift, Oscar Isac- wzdłuż wybrzeża Szwecji, od Strömstad KM. Lukę pomiędzy typem „Äran” sons Tryckeri AB 1947. na zachodnim wybrzeżu do Haparanda a „Sverige” z honorem wypełniał sa- Stefenson, J, (ed): Kungl. Sjökrigsskolan 100 år, P.A. w Zatoce Botnickiej. W styczniu 1947 r. motny Oscar II. Norstedt & Söner 1967. miała miejsce krótka wizyta w norwe- Von Eckermann, A.: Årsberättelse i skeppsbyggeri och skim Larvik, a w drodze powrotnej do Tłumaczenie z języka angielskiego maskinväsende 1907, Tidskrift i Sjöväsendet 1907. Göteborga, 29 stycznia, otrzymano roz- Kazimierz Zygadło Von Hofsten G. and Waernberg, J.: Örlogsfartyg, Fo- kaz udania się do Kopenhagi, by prze- rum Navale nr 6 2006. wieźć do Szwecji ciała szwedzkiego na- Bibliografia Von Hofsten, G and Rosenius, F (eds): Kustflottan, stępcy tronu Gustawa Adolfa i jego Hafström, G, (ed): Kungl Sjökrigsskolan 1867-1942, J.O. Marinlitteraturföreningen nr 94 2009. adiutanta, którzy zginęli w wypadku Öberg & Son 1942. Westerlund, K-E.; Svenska örlogsfartyg 1855-1905, Ma- lotniczym na lotnisku Kastrup. Holmkvist, Å.: Flottans beredskap 1938-1940, Allmän- rinlitteraturföreningen nr. 75 1992. Oscar II został wycofany ze służ- by i skreślony z listy jednostek flo- Rejsy Oscara II z kadetami akademii marynarki wojennej w latach 1929 -1941 ty 24 lutego 1950 r. W 1952 r. odda- Rok Odwiedzone porty Dowódca no go akademii marynarki wojennej Kolonia, Vlaardingen, Gibraltar, Barcelona, 1929 KK G Ehrensvärd w Berga, gdzie do 11 września 1974 r. Porto de Leixoes, Gravesend pełnił funkcję hulka do ćwiczeń prze- A Coruña, Palermo, Aleksandria, Konstantynopol, 1929-30 KK Bjurner ciwpożarowych i obrony przeciwawa- Pireus, Wenecja, Tulon, Sewilla, Calais ryjnej. Jednostkę sprzedno na złom za 1930 Antwerpia, Lizbona, Reykjavik KK A Giron 850 000 koron szwedzkich firmie Skrot & Avfallsprodukter AB z Göteborga. 1934 Schiedam, Lizbona, Swansea, Gravesend, Kilonia KK von Arbin Taarbæk, Vlaardingen, Kadyks, Casablanca, Brest, Cardiff, Przez 70 lat służby we flocie szwedz- 1936 KK Blix kiej Oscar II pełnił różne funkcje - jed- Belfast, Brema nostki flagowej, okrętu floty obrony 1939-40 Szwedzkie wody terytorialne KK K G Dyrssen wybrzeża, okrętu szkolnego, a osta- 1940-41 Szwedzkie wody terytorialne KK Ågren tecznie hulka szkolnego. Następna ge- neracja okrętów pancernych typu 1943 Szwedzkie wody terytorialne Kn Lagerman

Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE 21 Krążownik pancerny Warrior, który miał pecha natknąć Krzysztof Dąbrowski się na flotę niemiecką. Fot. zbiory prywatne Tekst

K lęska krążowników

Wstęp te uległy zagładzie w wyniku eksplozji po kilkanaście tysięcy ton, a ich napęd Rezultatem Bitwy Jutlandzkiej była ich komór amunicyjnych, to – w za- stanowiły klasyczne, tłokowe maszyny po stronie brytyjskiej utrata 6094 lu- leżności od źródła – stracono od 3134 parowe, które w praktyce pozawalał na dzi oraz okrętów o łącznym tona- do 3306 ludzi i około 63 000 ton to- rozwinięcie prędkości maksymalnej żu 113 300 ton, zaś po stronie nie- nażu. Jednak należy również pamię- około 20-21 węzłów (na próbach do 23 mieckiej liczby te przedstawiały się tać, iż do dysproporcji strat między w.). Artylerie główną okrętów stanowi- 2551 osób i 62 300 ton odpowiednio. Brytyjczykami a Niemcami w nie- ło po sześć dział kal. 243 mm (Defen- Dawało to wielokrotnie Niemcom małym stopniu przyczyniła się utra- ce cztery) uzupełnianych przez dzia- asumpt do twierdzenia, iż „wygrali” ta przez Royal Navy trzech krążow- ła kal. 191 mm (Black Prince i Duke bitwę. Jednak nie samym stosunkiem ników pancernych – Defence, Black of Edinburgh kal. 152,4 mm) oraz ar- strat mierzone jest zwycięstwo i po- Prince i Warrior o łącznym tonażu tylerie lekką i wyrzutnie torped. Opi- rażka. Choć Niemcy z cała pewnością circa 41 000 ton wraz z 1831 człon- sywane jednostki miały też podobne bitwy tej nie przegrali, to jednak fakt, kami ich załóg. Właśnie utracie tych sylwetki kształtowane przez cztery wy- że w obliczu głównych sił Grand Fleet trzech okrętów poświęcony jest ni- sokie kominy oraz dwa palowe masz- musieli ratować się odwrotem i że sy- niejszy artykuł, przy czym zaznaczyć ty. Wszystkie zbudowano na począt- tuacja na Morzu Północnym po bitwie jeszcze należy, że opisując przedmio- ku XX wieku, przy czym najnowszy ani trochę nie ulegała polepszeniu towe zdarzenia założono, iż przebieg był Defence, który wszedł do służby na korzyść Niemiec, a na koniec też Bitwy Jutlandzkiej jest Czytelnikowi w 1909 r. Jednak gdy wybuchła „Wiel- i fakt, że to Grand Fleet szybciej odzy- w ogólnym zarysie znany. ka Wojna” były już przestarzałe, pomi- skała gotowość bojową po bitwie ani- mo faktu, że teoretycznie rzecz biorąc żeli Hochseeflotte – otóż wszystkie te Aktorzy dramatu miały wówczas od kilku do kilkuna- fakty powodują, że nie można mówić Nim jednak przedstawiony zosta- stu lat, a więc obiektywnie jeszcze nie o niemieckim zwycięstwie w Bitwie nie przebieg wydarzeń wpierw go- były stare. Trzeba w tym miejscu wyja- Jutlandzkiej. Niemniej stwierdziw- dzi się przedstawić ich uczestników. śnić, że „drednotowa rewolucja” ozna- szy to wszystko wskazany na samym Wszystkie trzy utracone krążowniki czała nie tylko zasadnicze zmiany je- początku niekorzystny stosunek strat pancerne, to jest Defence, Black Prin- śli chodzi o okręty liniowe, lecz miała brytyjskich do strat niemieckich też ce i Warrior wchodziły wraz z Duke of również duży wpływ na okręty innych nadal pozostaje faktem. W dużym Edinburgh w skład 1 Eskadry Krążow- klas, w tym również krążowniki. Dla- stopniu było to efektem spektakular- ników (1st Cruiser Squadron). Okręty tego właśnie wobec jednostek z napę- nego końca trzech brytyjskich krą- te, choć należały do kilku różnych ty- dem turbinowy i zuniformizowaną żowników liniowych: Queen Mary, pów (klas), to jednak łączyło je wiele artylerią krążowniki pancerne o napę- Indefatigable i Invincible. Gdy okręty cech wspólnych. Jednostki wypierały dzie tłokowym i z uzbrojeniem stano-

22 Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE Klęska krążowników wiącym istną mozaikę kalibrów były, dawał się właściwym człowiekiem, by wiceadmirał George Warrender. Sam choć wcale nie stare biorąc pod uwagę zmienić ten stan rzeczy. Niekoniecz- kontradm. Arbuthnot swą flagę pod- lata budowy, to w świetle powyższego nie tak było, bowiem po pewnym cza- niósł na drednocie Orion. Podczas wy- przestarzałe. Niemniej, choć dla Roy- sie nawet sam dowódca Grand Fleet darzeń, które przeszły do historii jako al Navy budowano liczne nowoczesne adm. Jellicoe doszedł do wniosku iż „Bombardowanie Scarborough, Har- krążowniki, to jednak były to albo sto- Arbuthnot zbyt wiele wymaga od lu- tlepool i Whitby”, czyli niemieckie- sunkowo niewielkie jednostki pełniące dzi, choć zarazem był też przekona- go wypadu przeciw brzegom Anglii funkcje rozpoznawcze lub przewodni- ny, że gdy dojdzie do bitwy, to będzie w dniu 16 grudnia 1914 r., z pokładu ków flotylli albo też krążowniki linio- on nieoceniony. Kończąc ten wątek Oriona nawiązano kontakt wzroko- we nie ustępujące wielkością pancerni- powiedzieć można tyle tylko, że nie- wy z nieprzyjacielskimi krążownika- kom. W praktyce między tymi dwoma bawem brutalna rzeczywistość miała mi i niszczycielami (torpedowcami). skrajnościami brakowało jednostek zweryfikować ten osąd. Dowódca Oriona kmdr. Frederic Drey- pośrednich i między innymi dlate- er nakierował wieże drednota na nie- go przestarzałe już krążowniki pan- Ku bitwie miecki krążownik Stralsund i domagał cerne ciągle znajdowały swoje miej- Długo można by pisać o genezie Bi- się od kontradm. Arbuthnota, by ten sce w składzie floty – nie inaczej było twy Jutlandzkiej, dość powiedzieć, zezwolił mu na otwarcie ognia. Jednak z okrętami tworzącymi 1 Eskadrę Krą- że gdy nocą z 30 na 31 maja 1916 r. kontradm. Arbuthnot kategorycznie żowników. Hochseeflotte wyszła w morze Bry- zakazał otwierania ognia dopóki sto- Dla przebiegu wypadków nie mniej- tyjczycy powzięli o tym wiadomość sowny rozkaz nie nadejdzie od dowód- sze znaczenie od okrętów tworzących dzięki nasłuchowi radiowemu i na cy eskadry. Tymczasem wiceadmirał 1 Eskadrę Krążowników, a może na- spotkanie przeciwnika wyszła Grand Warrender takiego rozkazu nie wydał, wet większe, miała osoba jej dowódcy. Fleet. W prawej przedniej ćwiartce ograniczając się jedynie do skierowa- Mianowicie dowództwo tej jednost- przed brytyjskimi siłami głównymi nia w pościg za dostrzeżonymi nie- ki taktyczno-organizacyjnej sprawo- szła 1 Eskadra Krążowników. Gdy bi- mieckimi jednostkami trzech krążow- wał kontradmirał Robert Arbuthnot. twa już trwała i walczyły ze sobą krą- ników pancernych, co nie przyniosło Ten urodzony w 1864 r. – a więc mają- żowniki liniowe oraz lżejsze okręty żadnego konkretnego rezultatu. Tak cy w czasie Bitwy Jutlandzkiej 52 lata antagonistów, Grand Fleet – a ściślej więc Niemcy zdołali ujść, a po stronie – arystokrata był osobowością na tyle jej składający się z drednotów gros – brytyjskiej pozostało uczucie zawodu. nieprzeciętną, że znaną praktycznie przyjęła szyk torowy (liniowy) pod- Godzi się w tym miejscu zaznaczyć, że w całej Royal Navy. Człowiek ten miał czas gdy krążowniki pancerne miały w postępowaniu kontradm. Arbuthno- liczne wyróżniające go z pośród rze- przejść na jej tył. Manewru tego moż- ta nie było ani śladu „sportsmena”, za szy innych oficerów RN cechy, z któ- na było dokonać w dwojakiego ro- to wzorowo zdyscyplinowanego oficer rych na mające największe znaczenie dzaju sposób, a mianowicie albo po ukazał się w całej pełni. Do swej śmier- wskazać można dwie: zamiłowanie wewnętrznej stronie rozwijającej się ci kontradm. Arbuthnot tego wydarze- do sportu, szczególnie (choć nie tyl- linii drednotów, czyli mówiąc pro- nia nie komentował, niemniej kmdr ko) boksu, oraz fanatyczne wręcz od- ściej za nią (a tym samym również Dreyer uważał, czemu później dał wy- danie dyscyplinie. Co się tyczy dru- pod jej osłoną), albo po jej zewnętrz- raz w swych wspomnieniach, że mil- giej z wymienionych cech, to miała nej stronie. Drugie rozwiązanie było czenie to było wymowne. Mianowicie ona niejako „dwustronny” charak- bardziej ryzykowne, lecz zarazem da- wyciągnąć można wniosek, iż kontr- ter. Mianowicie Arbuthnot z jednej wało szansę na spotkanie z nieprzy- adm. Arbuthnot żałował swej decy- strony bardzo skrupulatnie wykony- jacielem. Kontradm. Arbuthnot wy- zji i postanowił, by gdy znów znaj- wał otrzymane rozkazy, zaś z drugiej brał drugi sposób przeprowadzenia dzie się w obliczu wroga podjąć z nim strony wymagał równie ścisłego wy- manewru odejścia na tyły Grand Fle- walkę nie czekając na rozkazy. W tym konywania swoich, a przy tym po- et, co ponoć zapowiadał jeszcze przed kontekście tragedia brytyjskich krą- trafił być bardzo surowy względem bitwą. W literaturze przedmiotu nie- żowników pancernych i powodujące podkomendnych, którzy jego zda- jednokrotnie przedstawiane jest to ją postępowanie ich dowódcy wyglą- niem uchybili swym obowiązkom. jako przykład nierozsądnej brawury – da zupełnie inaczej. Ściśle przestrze- Jak łatwo można się domyśleć pierw- oto Arbuthnot sportsmen bierze górę gający dyscypliny kontradm. Arbuth- sza z wymienionych cech dawała mu nad Arbuthnotem dowódcą. Jednak not postanowił dla odmiany z własnej uznanie u przełożonych, a druga wy- przy bliższej analizie nie wydaje się inicjatywy szukać bezpośredniego woływała wręcz przeciwne reak- to być całkiem słuszne, a by wyjaśnić starcia z przeciwnikiem, lecz los oka- cje u podwładnych. W chwili wybu- w czym rzecz trzeba się w tym miej- zał się okrutny i wcale nie potwierdził chu wojny kontradm. Arbuthnot był scu zatrzymać, a następnie cofnąć do przysłowia o szczęściu sprzyjającemu zastępcą dowódcy 2 Eskadry Linio- początkowego okresu wojny. odważnym. wej (2nd Battle Squadron). Następnie w styczniu 1915 r. otrzymał dowodze- Stracona okazja Zagłada Defence nie 1 Eskadrą Krążowników, a przy- Jak już wspomniano powyżej w po- Wracając do pamiętnego ostatniego czyna tego było rozluźnienie dys- czątkowym okresie wojny kontr- dnia maja 1916 r. – gdy 1 Eskadra Krą- cypliny na wchodzących w jej skład adm. Arbuthnot był zastępcą dowód- żowników wykonywała manewr przej- okrętach – kontradm. Arbuthnot wy- cy 2 Eskadry Liniowej, którą dowodził ścia na koniec szyku brytyjskich sił

Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE 23 Klęska krążowników głównych oczom kontradm. Arbuth- Wedle kmdr por. von Paschena ofice- tyjskiego dowódcy związane z tym ry- nota ukazał się unieruchomiony nie- ra artyleryjskiego krążownika liniowe- zyko było do przyjęcia. Rzecz jasna miecki krążownik lekki Wiesbaden1. go Lützow, ujrzał on w szkłach swych w sytuacji, w której znalazł się Defence Sądzić można, że nauczony wcześniej- przyrządów optycznych jak to określił i wobec miażdżącej przewagi nieprzy- szym doświadczeniem postanowił nie „duży okręt, stary angielski krążownik jaciela okręt i tak byłby zapewne zato- czekać na rozkaz, który może nigdy pancerny”. Do jednostki tej oddane zo- piony, niemniej za całkiem prawdopo- nie nadejść i sam ruszył ku przeciwni- stało pięć salw (Niemcy otwarli ogień dobne uznać można, że niekoniecznie kowi, tym bardziej, że ów nie tylko nie z dystansu 7200 m), z czego trzy ob- musiałoby to nastąpić w wyniku eks- był groźny, lecz wręcz przeciwnie wy- ramowały cel, po czym nastąpiła eks- plozji komory amunicyjnej – opisa- dawał się łatwą zdobyczą. Przy tym na plozja wrogiego okrętu. Pechowcem ny poniżej los krążownika Warrior słynący ze swego zdyscyplinowania tym okazał się Defence będący okrę- jest potwierdzeniem takiego założe- Brytyjczyk tym razem poczynał so- tem flagowym 1 Eskadry Krążow- nia. Skoro zaś prawdopodobnie nie bie wyjątkowo nonszalancko. Jego idą- ników. Jak twierdzili potem naocz- nastąpiłaby aż tak gwałtowna i szyb- ce z dużą prędkością okręty przecięły ni świadkowie wydarzeń brytyjski ka zagłada samego okręty, to zapewne kurs nadpływających brytyjskich krą- krążownik otrzymał co najmniej sie- również straty w załodze (choć oczy- żowników liniowych, które zmierzały dem trafień pociskami ciężkiego kali- wiście nieuniknione) też nie obejmo- ku własnym siłą głównym zmuszając je bru po czym nastąpiła eksplozja, któ- wałyby wszystkich ludzi. Zaprezen- przy tym do gwałtownego zwrotu ce- ra zatopiła jednostkę. Wraz z okrętem towany wywód rzecz jasna pozostaje lem uniknięcia kolizji. Lecz kontradm. zginęli wszyscy znajdujący się na nim do pewnego stopnia w sferze speku- Arbuthnot jakby zupełnie na to nie tego dnia: 54 oficerów, 845 podofice- lacji, lecz nie jest pozbawiony logiki. zważał. Zresztą wkrótce potem leżący rów i marynarzy oraz cztery osoby cy- Jego konkluzję można krótko zawrzeć bezwładnie na falach Wiesbaden zna- wilne, a więc łącznie 903 ludzi, w tym w stwierdzeniu, że chęć osiągnięcia lazł się w zasięgu dział jego okrętów kontradm. Robert Arbuthnot. Go- zysku w postaci oszczędności cza- i Brytyjczycy oddają do nieruchomego dzi się przy tym zauważyć, że spekta- su przy dosyłaniu amunicji prawdo- przeciwnika trzy salwy. Jednak wojen- kularny koniec Defence nie był li tyl- podobnie doprowadziła do szybkiej ne szczęście było tego dnia wyjątkowo ko efektem przygniatającej przewagi utraty okrętu z całą załogą. zmienne i nagle sytuacja ulega drama- ogniowej Niemców. Otóż jeszcze na Dramat 1 Eskadry Krążowników nie tycznej zmianie. Oto zalegający tuman długo przed bitwą kontradm. Arbu- zakończył się na samym tylko zatopie- mgły, który dotychczas ograniczał wi- thnot nakazał pozostawić otwartymi 1. Wiesbaden został unieruchomiony ogniem brytyj- doczność, podnosi się i zza niego uka- przesłony zamykające ciągi amunicyj- skiego krążownika liniowego Invincible, który sam z ko- zują się nadpływające wielkie okręty ne, gdyż ich każdorazowe otwieranie lei został zatopiony przez niemieckie krążowniki liniowe. Nic to wszakże nie zmieniło w losie Wiesbadena, które nieprzyjaciele – na czele krążowniki li- i zamykanie spowalniało proces dosy- też w ostatecznym rozrachunku zatonął, choć dopiero niowe, a za nimi trzon Hochseeflotte. łania amunicji do dział. Zdaniem bry- wiele godzin później. Krążownik pancerny Defence zatopiony przez krążownik liniowy Lützow. Fot. zbiory prywatne

24 Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE Tekst

Krążownik pancerny Black Prince nie miał szans w starciu z okrętem liniowym Thüringen. Fot. Internet niu Defence. Podczas gdy okręt admi- zji komory amunicyjnej tejże. Jedyne kiego drednota Thüringen dostrzeżono ralski ginął wraz z całą załogą rów- co się zachowało na dnie morskim, to w ciemnościach „coś”, co po oświetle- nież druga jednostka eskadry znalazła duży fragment barbety i skrajna część niu reflektorami kajzerowskiego okrę- się pod ciężkim ogniem. Warrior, bo dziobu. tu okazało się być krążownikiem Black o nim nowa, otrzymał piętnaście tra- Prince znajdującym się w odległości fień pociskami dużego kalibru oraz Koniec Black Prince zaledwie około tysiąca metrów. Dla ar- sześć średniego kalibru. Jedno z trafień Flagowiec 1 Eskadry Krążowni- tylerii okrętowej to żaden dystans i gdy okazało się szczególnie pechowe, bo- ków został zatopiony wraz z jej dowód- Niemcy otworzyli ogień zwyczajnie nie wiem pocisk eksplodował we wnętrzu cą, a kolejna jednostka, Warrior, trwa- mogli chybić. Thüringen wystrzelił do kadłuba okrętu, a jego odłamki przebi- le wyeliminowany z walki. Niemniej brytyjskiego krążownika dziesięć po- ły dno jednostki w pobliżu stępki. Tym ostały się, jeszcze Duke of Edinburgh cisków kal. 305 mm, dwadzieścia sie- samy zaczął się napływ wody, którego i Black Prince. Co się tyczy pierwszego dem kal. 150 mm i dwadzieścia cztery nie udało się zahamować, co w osta- z wymienionych, to krążownik zdołał kal. 88 mm, a dodatkowo ogień otwar- teczności zdecydowało o losie okrę- połączyć się z siłami głównymi Grand ły też inne niemieckie okręty. W re- tu. Póki co jednak Warrior i pozostałe Fleet i jak wynika z dostępnych źró- zultacie Black Prince został trafiony co jednostki eskadry miały przysłowiowe deł bez strat przetrwał bitwę. Diame- najmniej dwunastoma pociskami cięż- „szczęście w nieszczęściu”, oto uwagę tralnie inaczej potoczyły się losy Black kiego kalibru, jak też kilkoma lżejszy- Niemców przykuło zupełnie coś inne- Prince. Niewiele wiadomo co działo się mi, co uczyniło zeń trawiony ogniem go. Mianowice wykonujący cyrkulację z okrętem przez resztę ostatniego dnia wrak. Jeśli wierzyć niektórym opi- z powodu zablokowanego steru okręt maja 1916 roku. Poza nadanym o godz. som bitwy właśnie dzięki blaskowi pło- liniowy Warspite skupił na sobie ogień 20:45 meldunkiem o zauważeniu okrę- mieni Black Prince został dostrzeżony niemieckiej floty2. Dzięki temu War- tu podwodnego krążownik zachowy- przez brytyjski kontrtorpedowiec Spit- rior mimo ciężkich uszkodzeń i strat wał ciszę radiową. Biorąc jednak pod fire (też zresztą poważnie uszkodzony). w załodze obejmujących 71 zabitych uwagę dalsze wydarzenia dowódca Krążownik płonął i miał już nie mieć i 36 rannych zdołała się wycofać. Póź- okrętu musiał podążać kursem rów- dwóch środkowych kominów, które niej został wzięty na hol przez trans- noległym do uchodzącej niemieckiej zostały odstrzelone względnie prze- portowiec wodnosamolotów Engadine, floty. Krótko przed północą, o godz. wróciły się. Jakby nie było Black Prin- który będzie towarzyszył krążowniko- 23:35 Black Prince starł się z niemiec- ce niebawem zatonął. Z dostępnych wi aż do jego końca. kim pancernikiem Rheinland, które- źródeł wynika, że nastąpiła eksplozja Wracając jeszcze do zatopionego go trafił dwoma pociskami kal. 152 rufowej komory amunicyjnej, zapew- Defence, to wrak okrętu leży na głę- mm po czym skrył się w ciemnościach ne w wyniku dotarcia do niej ognia bokości około 50 m, a jego pozycja to zanim Niemiec zdołał skutecznie od- z szalejącego na okręcie pożaru. Wraz 56°58’N i 05°49’E. Śródokręcie i rufa powiedzieć ogniem. Jednak takiego z krążownikiem na dno poszła cała za- pozostały względnie całe, natomiast szczęścia nie można mieć dwa razy. dziób wraz z pomostem, fokmasz- O godz. 01:10, a więc już 1 czerwca, 2. Mimo poważnych uszkodzeń Warspite przetrwał Bitwę Jutlandzką, a podczas II Wojny Światowej uczest- tem i wieżą „A” uległ prawie całkowi- okręt ponownie natknął się na główne niczył w licznych zwycięskich bitwach i innych wojen- temu zniszczeniu w wyniku eksplo- siły Hochseeflotte. Z pokładu niemiec- nych operacjach.

Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE 25 Klęska krążowników

łoga, to jest 37 oficerów oraz 820 pod- obniżały się lub podnosiły względem tyjskich względem niemieckich w Bi- oficerów i marynarzy. Wrak okrętu siebie, a burty to stykały to znów roz- twie Jutlandzkiej. Wszystko to sta- leży na głębokości 50-60 m (według chodziły się. W opisanych warunkach ło się za przyczyną śmiałego działania niektórych danych ledwie 46-49 m) nie dziwi, że jeden z przenoszonych bez rozkazu, co w przypadku sukcesu na pozycji 56°01’N i 06°09’E. Rufa jest rannych wpadł między burty okrętów. jest wielce chwalone. Tym razem jed- odłamana, co wydaje się potwierdzać Został jednak uratowany przez po- nak śmiałe działanie nie zakończyło eksplozje rufowej komory amunicyj- rucznika Rutlanda4, który za ten wy- się powodzeniem, a wręcz przeciwnie. nej, a w kadłubie znajduje się duża wy- czyn został odznaczony medalem za Bowiem na wojnie trzeba mieć szczę- rwa na śródokręciu3. uratowanie życia ludzkiego (Albert ście, a przynajmniej nie mieć pecha – Medal for Lifesaving). Wkrótce potem, kontradm. Arbuthnot nie miał szczę- Tonie Warrior około godziny dziewiątej, opuszczo- ścia, za to zwyczajnie miał pecha. Tak, jak opisano powyżej, zasypa- ny już przez załogę Warrior zatonął. ne gradem nieprzyjacielskich poci- Wrak krążownika spoczywa na głębo- Bibliografia sków i rozerwane eksplozjami własnej kości ponad 60 m na pozycji 57°38’N Bennett Geoffrey (tłum. Kazimierz Szarski): Jutlandia amunicji swój morski „żywot” zakoń- i 02°59’E. 1916: bitwa morska wyd. pol. Warszawa 2010. czyły już krążowniki pancerne Defen- Flisowski Zbigniew: Bitwa jutlandzka 1916. Warsza- ce i Black Prince. Pozostawał jeszcze Zakończenie wa 1994. ciężko uszkodzony Warrior, lecz i jego Los jest bezduszny, a późniejsza Gozdawa-Gołębiowski Jan, Wywerka Prekurat Tade- los miał się niebawem dopełnić. Rano ocena działań zależy w dużej mie- usz: Pierwsza Wojna Światowa na morzu Warszawa 1 czerwca 1916 roku napływ wody do rze od tego, co chciał ślepy traf. Więk- 1994. wnętrza kadłuba był taki, że nie ulega- szość tych dowódców, którzy zasłynęli Internet oraz materiały ze zbiorów redakcji OW i au- ło wątpliwości, iż zatonięcie okrętu jest „działaniami po nelsońsku”, z samym tora. tylko kwestią czasu. W zaistniałej sy- Nelsonem włącznie, miała sporo szczę- 3. Tak przynajmniej wynika ze zobrazowania danych tuacji podjęto decyzję o zdjęciu załogi, ścia. Tak więc jedni przechodzą do hi- zebranych za pomocą sonaru przez RN. Do wraku kilku- wobec czego około godziny ósmej rano storii jako śmiało działający zwycięzcy, krotnie schodzili też cywilni nurkowie – zamieszczone do burty krążownika podszedł holują- a drudzy jako awanturniczy przegra- w Internecie opisy tego co widzieli pod wodą zawierają różne, niekoniecznie wykluczające się, szczegóły. Uczest- cy go dotychczas transportowiec wod- ni, zaś o tym, kto w której kategorii nicy jednej z podmorskich wypraw twierdzą, że kadłub nosamolotów Engadine. Na jego po- się znajdzie częstokroć decyduje przy- uległ „wybebeszeniu” skutkiem czego części maszyn etc. leżą na dnie wokół, wedle duńskich eksploratorów wrak kład przeszło 675 ludzi – ściśle rzecz padek. Kontradm. Arbuthnot swym spoczywa na lewej burcie, a jeszcze inni nurkowie twier- ujmując nie wszyscy przeszli, bowiem działaniem zgubił siebie, wielu spośród dzą, że wrak jest częściowo pokryty mułem i licznie po- zaczepiane są o niego sieci rybackie. ciężko rannych przenoszono. Doszło swych podwładnych oraz trzy z czte- 4. Por. Rutland przeprowadził na początku bitwy roz- przy tym do wypadku. Tytułem wy- rech powierzonych mu okrętów, a do- poznanie lotnicze. Niestety, choć lot odbył się pomyśl- jaśnienia, ze względu na falowanie po- datkowo znacząco przyczynił się do nie (można tak twierdzić nawet mimo awarii samolotu), a por. Rutland wykazał się przy tym niemałą odwagą, to ziomy pokładów obydwu jednostek niekorzystnego stosunku strat bry- jednak nie udało się przekazać zebranych danych. SUPLEMENT

Niemiecki okręt liniowy Thüringen, który rozniósł swoją artylerią krążownik pancerny Black Prince. Fot. zbiory Andrzeja Danilewicza

26 Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE Alejandro Anca Alamillo (Hiszpania) Kartagena, czerwiec 1922 roku Na pokładzie Dedalo znajdują się dwie łodzie latające Savoia 16, dwie TekstMacchi Nikołaj Mitiukow (Rosja) 18 i trzy Felixtowe. Fot. zbiory Alejandro Anca Alamillo

część II Transportowiec wodnosamolotów Dedalo Pierwsza kampania 1922 roku złożonego skrzydła, lub jakieś zapako- a także latające łodzie i Savoia-13 wy- Pierwsze wyjście dywizjonu lotnic- wanej skrzyni. konały po kilka lotów bojowych. Ale twa morskiego odbyło się w maju 1922 Na wysokości Sagunto z Dedalo tym razem nie odbyły się loty sterow- roku, zaraz po wejściu do służby De- spuszczono dwa Macchi i po jednym ca, dlatego że warunki wybrzeża Cur- dalo. 25 maja w towarzystwie Auda- Savoia-16 i 16-bis, które w towarzy- ra na to nie pozwalały. Po zakończe- za, H-2 i H-3 wyszedł z Barcelony do stwie sterowca poleciały do Walencji. niu kursu szkolenia bojowego Dedalo Walencji. W tym pierwszym rejsie na Po wejściu do portu Dedalo znów pod- ze swoją eskortą skierował się do San- pokładzie Dedalo był prawie cały ma- niósł je na pokład. Według raportu do- ta Pola, a potem do Alicante. W obu terialny sprzęt dywizjonu. Na pokła- wódcy transportu lotniczego koman- portach odbyły się także pokazy lot- dzie były gotowe do lotu trzy latające dora podporucznika V. Benitez „Te nicze z udziałem sterowca, zawsze wy- łodzie Felixtowe F-3, w tym „Medina ewolucje wywołały niezwykłe zaintere- wołując zainteresowanie publiczności. Giralda”; dwa Macchi-18 i po jednym sowanie mieszkańców Walencji, co do- 16 lipca Dedalo wrócił do Barcelony, Savoia-16 i Savoia-16 bis. W hanga- bitnie pokazały ich ciekawość zarów- kończąc swój pierwszy praktyczny rejs. rze stały trzy Macchi-18, jeszcze je- no okrętem jak i lotnictwem morskim. Wszystkie systemy okrętu i samolotów den Savoia-16 i Savoia-16 bis. One rów- Samo nasze pojawienie się w mieście pracowały zadowalająco, tak że decy- nież były w pełni wyposażone do lotu, i codzienne loty spowodowały korzystny zją dowództwa, od 1 sierpnia do 15 li- uzbrojone, ale ze złożonymi skrzy- nastrój, który można określić tylko jako stopada Dedalo znajdował się w swojej dłami, które mogły być przyłączone duma narodu. Okręt i jego eskorta były pierwszej bojowej kampanii. po dostarczeniu na pokład samolotu. zawsze pełne ludzi, a każdy szczerze za- O godzinie 16 30 lipca Dedalo pod- W ładowni znajdowały się dwa kolejne zdrościł tym, którzy widzieli coś więcej niósł kotwicę i ruszył do Kartageny, F-3 bez silników i całkowicie zdemon- niż on sam.” gdzie wszedł o godzinie 23 następnego towane cztery stare Savoia-13, dwa Sa- 30-tego zespół okrętów wyszedł dnia. O dziewiątej rano w dniu 2 sierp- voia-16 i trzy Savoia-16 bis oraz Parnall w morze, czasowo zawieszając swoje nia, ponownie wyszedł w morze, a wie- „Panther”. Wszystkie z nich były cał- loty. Kolejnym portem na drodze dy- czorem następnego dnia osiągnął Ceutę. kowicie rozebrane, ale w każdym ze- wizjonu była Kartagena, gdzie okrę- Biorąc pod uwagę doświadcze- stawie znajdował się sprawny silnik. ty pozostały do 26 czerwca. Tutaj De- nia szkolnego rejsu, sformowano gru- Na dziobie były dwa sterowce S.C.A. dalo w końcu wszedł do floty jako pę lotniczą, złożoną z dwóch eskadr. (S-1 złożony i uzbrojony, i S-2 w han- pełnowartościowa jednostka bojowa, Pierwszą tworzyły Macchi-18, a dru- garze) oraz dwa balony gotowe do uży- a jego grupa lotnicza przeprowadzi- gą Savoia (głównie Savoia-16, ale ze cia. Okręt był tak szczelnie „zapako- ła liczne loty szkoleniowe, szkoląc się względu na brak kompletu także i Sa- wany” sprzętem, że zdaniem jednego na przemian z patroli szkoleniowych voia-13). Kłopotliwe i niewygodne z pilotów, nie można było przejść pięć i bombardowań. Ostatecznie zarówno w obsłudze w wąskich przedziałach metrów, żeby nie musiał obchodzić Macchi-18, Savoia-16 i 16-bis jednak, Dedalo Felixtowe zostały w Barcelonie.

Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE 27 Transportowiec wodnosamolotów Dedalo

Dwie kolejne fotografie Dedalo z czerwca 1922 roku. Fot. zbiory Alejandro Anca Alamillo bomb: zapalających i rozpry- skowych wszystkich trzech ka- librów. Warunki pogodowe we wrze- śniu były znacznie gorsze w sierp- niu, jednak cztery razy samoloty dokonały bombardowań prze- ciwnika (9, 21, 22 i 23). 8 wrze- śnia po raz pierwszy do zba- dania marokańskich pozycji w obszarze Alhucemas poleciał sterowiec S-1. Później aeronau- ci polecieli jeszcze trzykrotnie (21, 22 i 23), uzupełniając zwiad bombardowaniem. 1 października Dedalo wszedł do Ceuty, wracając z rutyno- wego rejsu do arsenału w Kar- race. Pięć dni później, w to- warzystwie Cataluňy oraz Zakładano, że jeśli zaistnieje potrze- Następnego dnia, około szóstej rano dwóch kutrów patrolowych patrolo- ba ich wykorzystania, latające łodzie sześć wodnosamolotów znowu pole- wych, udał się do rejonu M’Ter, gdzie będą mogły przelecieć do wyznaczo- ciało bombardować pozycje wroga, według danych wywiadu zaobser- nego kwadratu samodzielnie i następ- zrzucając łącznie 54 bomb. Pod koniec wowano koncentrację sił przeciwni- nie włączyć się do operacji bojowych. operacji tego dnia eskadra wraz z De- ka. 7 października wodnosamolot De- W sumie pokładowa grupa lotnicza dalo poszedł uzupełnić zapasy i odpo- dalo przeprowadził bombardowanie składała się z 16 wodnosamolotów. Ba- cząć w Melilli, wracając do Alhucemas wroga, a w tym czasie sterowiec prze- lonowa grupa pozostała w takim skła- w południe 10 sierpnia. Ponieważ De- prowadził daleki zwiad. Następne na- dzie, jak przedtem - to jest dwa sterow- dalo ze swoim wysokim pokładem był loty samoloty Dedalo „przeprowadziły ce i trzy balony. dobrym celem, a obfitość materiałów już w tradycyjny sposób” ze stojącego O świcie 6 sierpnia Dedalo, Audaz, łatwopalnych i amunicji mogła dopro- w rejonie Ceuty okrętu w dniach 10, H2 i H-3 udały się do Zatoki Alhuce- wadzić do jego utraty, na rozkaz do- 12, 13, 14 i 17. Natomiast 20 i 21 paź- mas przyłączając się do eskadry, sta- wódcy eskadry, który podniósł swoją dziernika samoloty znów wróciły do jąc za krążownikiem Cataluňa. Ten flagę na pancerniku Alfonso XIII, po- pracy nad celami we wschodnim rejo- dzień przeszedł do historii lotnictwa winien on wycofać się ze strefy działań nie protektoratu: w pobliżu półwyspu morskiego w Hiszpanii. Po tym jak wojennych oraz przyłączyć się tylko Iris – przylądek Pescadores. Oprócz nieprzyjaciel o godzinie 15 otworzył wtedy, gdy jest to absolutnie koniecz- tego dywizjon był zaangażowany do ogień do hiszpańskich okrętów, Cata- ne. Wszystkie loty postanowiono prze- eskortowania transportowców Laza- luňa i Dedalo przeniosły się do obsza- prowadzać z Ceuty. Realizując rozkaz ro i España-4. 25 października Dedalo, ru Morro Nuevo. Tutaj, transporto- dowódca Dedalo udał się do Melilli, po wraz okrętami dywizjonu wszedł do wiec lotnictwa spuścił na wodę siedem drodze ostrzeliwując stanowiska Rife- Alhucemas, gdzie wieczorem następ- wodnosamolotów (cztery Macchi-18, nów w okolicy Morro Nuevo, wystrze- nego dnia sterowiec bombardował po- dwa Savoia-16, jeden Savoia-13) oraz lając w sumie 20 pocisków ze swoich zycje w Sidi Dris, powtarzając operację trzy łodzie w celu ułatwienia pracy pi- 105 mm dział. na następny dzień z udziałem sześciu lotów morskich. Jeśli Savoie przezna- W dalszej kampanii 1922 roku De- Macchi. czono dla zwyczajnego zwiadu i roz- dalo bazował w Ceucie, czasami wyko- Tydzień od 1 do 7 listopada spędził poznania, to Macchi weszły do historii nując planowe rejsy do Melilii i Carra- Dedalo wraz z okrętami dywizjonu jako pierwsze samoloty bombardują- ki dla uzupełnienia swoich rezerw lub na pływaniu do Alicante i Kartage- ce stanowiska Marokańczyków. Wyko- napraw, których nie można było wy- ny, pozostawiając kilka ze swoich sa- nała je w rejonie plaży Sebadila załoga konać we własnym zakresie. W końcu molotów w Maroku. Tak więc pomi- Macchi-18 w składzie pilota poruczni- sierpnia samoloty transportowca lot- mo okresowej nieobecności okrętów ka Francisco Taviel de Andrade i bo- nictwa wylatywały do zadań bojowych w protektoracie, lotnicy dziewięć razy jowego obserwatora porucznik Julio siedem razy (w dniach 11, 12, 15, 24, (1, 3, 4, 5, 6, 7, 10, 11 i 13-tego) wyla- Guillén. Co ciekawe, zbombardowa- 25, 26 i 27), latając nad górskimi cela- tywali na bombardowanie Rifenów ny obszar, był tym, na którym kilka lat mi w rejonie Alhucemas oraz w Vélez w rejonie Alhucemas i w jego okoli- później odbędzie się duży desant hisz- de la Gomera. Zaledwie w miesiąc lot- cach. Sam Dedalo powrócił do Melil- pańsko-francuski. nicy zrzucili na wroga około czterysta li 8 listopada, ale już 13-tego z powo-

28 Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE Tekst

du złej pogody był zmuszony udać się wództwo postanowiło obrócić na 21 zatrzymywał się w Maladze, Al- do Chafarinas. swoją korzyść, przeprowadzając rejs merii, Kartagenie, Alicante, Walencji Ponieważ rozpoczął się sezon sztor- propagandowy po śródziemnomor- i Tarragonie. We wszystkich tych por- mowy, zdecydowano o powrocie okrę- skich portach Hiszpanii. Dotychczas tach odbyły się pokazowe loty zarów- tów dywizjonu do metropolii. Więc po gazety obszernie wychwalały wojen- no wodnosamolotów, jak i sterowca, odczekaniu na trochę lepszą pogodę, ne wyczyny pilotów wojskowych i ae- niezmiennie powodując powszech- 15 listopada Dedalo udał się do Kadyk- ronautów, a teraz wielu gapiów miało ne zainteresowanie szerokiego gro- su, docierając do miejsca przeznacze- okazję, aby zobaczyć na własne oczy na publiczności. Głównym celem tej nia wieczorem następnego dnia. słynnych pilotów i okręt. Więc po kampanii jest przyciągnięcie młodych Wymuszony brak aktywności ze drodze z Kadyksu do Barcelony De- ludzi do lotnictwa marynarki wojen- względu na warunki pogodowe do- dalo w towarzystwie torpedowca № nej, poprzez odbycie ponad pięćdzie- Listopad 1922 roku, Dedalo w Melilli podczas swojej pierwszej kampanii. Nad nim sterowiec S.C.A. Fot. Manuel R. Gabarrus

Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE 29 Transportowiec wodnosamolotów Dedalo sięciu pokazów lotniczych, podczas mal się urwała. Aby nie kusić losu, Ale lipiec był udany dla aeronau- których załogi wykonały postawione w tym czasie wstrzymano loty balo- tów. 2 lipca pierwszy poleciał w powie- przed nimi zadania z powodzeniem. nów z uzbrojenia Dedalo. Szkolenie trze S-2, pilotowany przez instruktora Już przed wejściem okrętu do Barcelo- kursanci zaczęli wykonywać tylko na Leone, porucznika Hilenom i posia- ny, wszystkie 50 wakatów studentów samobieżnych balonach. Chociaż jeśli dające dwóch kadetów na pokładzie. zostało wypełnionych. wiatr wiał od lądu, musiał wychodzić W kolejnych dniach wykonał on oko- W końcu dopiero 29 listopada De- w morze Audaz lub kuter, ale mimo to, ło dziesięciu lotów w różnych wa- dalo dotarł do Barcelony, kończąc uważano te loty za bezpieczniejsze. runkach i wykonując różne zadania, kampanię 1922 roku. Wszystkie sa- Wreszcie, w dniu 17 czerwca, w to- w tym z pasażerami na pokładzie. Po moloty i sterowce natychmiast przeka- warzystwie Audaza i kutrów, Dedalo powrocie Dedalo, 9 sierpnia S-2 po zano straży przybrzeżnej do ich pełne- na holu H-3 i H-4 udał się na Minorki. raz pierwszy z powodzeniem zadoko- go przeglądu i rutynowych remontów Grupa lotnicza podczas tego rejsu skła- wał do transportowca lotnictwa. Od Tak zakończyła się pierwsza bojowa dała się tylko z dziewięciu Macchi-18 tego dnia, dwa sterowce na uzbrojeniu kampania Dedalo. W ciągu sześciu i sterowca S-1 (przy okazji, nie był on okrętu nie były przypisane tylko no- miesięcy od wejścia okrętu do służby używany w tej kampanii). Po krótkim minalnie. przebył on 6604 mil, spędzając na mo- postoju okrętów w Fornells przyby- Następne wyjście w morze odbyło rzu 65 dni. W czasie wszystkich opera- ły one do Mahón, gdzie zakotwiczyły się w połowie sierpnia. Wieczorem, 18- cji bojowych zarówno transportowiec w zatoce Figuera. tego Dedalo wyszedł z Kartageny. Jego lotnictwa, jak i jego grupa lotnicza nie Środa 20-tego była pochmurna. Loty zadaniem było znalezienie odpowied- poniosły żadnej poważniejszej straty. rozpoczął „Nasz Don Pedro”. Powie- niego miejsca w pobliżu Mar Menor Nie było żadnych strat bojowych. Cie- dział zwyczajnie „w drogę” i poleciał dla założenia punktu bazowania ste- kawostką jest fakt, że od czasu zakoń- w towarzystwie obserwatora podcho- rowców i balonów. Ale zadania nie wy- czenia wojny domowej w Rosji, było to rążego Servere. Po wylądowaniu samo- konano, ponieważ już w morzu radio- pierwsze działanie lotnictwa morskie- lot skierował się na Dedalo i dowódca operatorzy transportowca lotnictwa go na świecie, a Dedalo stał się również wydał komunikat o warunkach pogo- odebrali rozkaz dowództwa przyjęcia jedynym transportowcem lotnictwa dowych. Miejsce Cardorny zajął młody pełnej grupy lotniczej i szybkiego do- uczestniczącym w działaniach bojo- oficer-kwatermistrz Suárez de Tangil, łączenia do eskadry w Maroku. W jej wych do wybuchu II wojny światowej! dla którego był to pierwszy lot. Dość następstwie Dedalo musiał wrócić do nieoczekiwanie dla wszystkich na wy- Barcelony, doprowadzając swoją grupę 1923 rok sokości 300 m w rejonie Los Freus sa- powietrza do pełnego składu. Kampanię następnego 1923 roku dy- molot zanurkował i uderzył w ziemię. Po gorączkowej pracy, grupa po- wizjon rozpoczął także od szkolenio- Uderzenie było tak silne, że szcząt- wietrza została zwiększona do sześciu wego rejsu dopiero w czerwcu. Powo- ki samolotu został znalezione więcej Macchi-18 i czterech Savoia-16 bis i o dem było opóźnienie w modernizacji niż sto metrów od miejsca uderzenia. północy 20 sierpnia Dedalo, prowa- i zmiany dokonany dokonane na pod- Obaj członkowie załogi zginęło. Dzień dząc na holu H-3 i H-4, wyszedł w mo- stawie doświadczeń poprzedniej kam- po tragedii, ciała obu rozbitych pilotów rze. Wieczorem 22-go zespół wszedł panii. W marcu Dedalo stał w wejściu pochowane na cmentarzu w Mahón. do Kartageny. Tutaj jego uzbrojenie do portu w Barcelonie, gdzie został on Pogrzeb stopniowo przekształcił się wzmocnił sterowiec S-2 i balon, i po wyposażony w dodatkowe pomiesz- w dość liczną procesję. Tragedia mia- przyjęciu węgla, okręty poszły pod czenia do obsługi wodnosamolotów, ła najbardziej przygnębiający wpływ Melillę, gdzie zarzuciły kotwicę w por- punkt technicznych napraw, sale, han- na załogi dywizjonu, ponieważ byli oni cie przeznaczenia w nocy 23-ego. Brak gary itp. Znacznie polepszono wyposa- pierwszymi ofiarami w ponad dwóch Audaza w tym rejsie był spowodowany żenie warsztatowe: pojawiły się lekkie, i pół-letniej służbie jednostki. Dlate- złym stanem jego konstrukcji, w wy- przenośne namioty i zadaszenia, ha- go okręty 25 czerwca szybko wyszły niku czego stary okręt rozpoczął przy- mulce hydrauliczne, elektryczny sprzęt w morze, bez wykonania pełnego za- gotowania do wycofania ze służby. Na spawalniczy, tokarki, itp. kresu planowanych ćwiczeń. Częścio- jego miejsce do Melilli do uzupełnie- W przeciwieństwie do marynarzy, wo wymuszoną przerwę był w stanie nia dywizjonu przydzielono torpedow- szkolenie lotników w tym okresie było zrekompensować trzydniowy postój ce № 17 i 19. dość intensywne. W styczniu rozpo- w Fornells. Jednak o północy 28-ego, Dołączenie transportowca lotnicze- częli latanie kursanci z drugiego nabo- zostawiając za rufą Palmę, okręty po- go nastąpiło w dobrym momencie, po- ru. W przeciwieństwie do pierwszego, zostawiły tak niegościnne Baleary, by nieważ 26 sierpnia flotę hiszpańską gdzie wszyscy baloniarze byli też pilo- następnego dnia wrócić do Barcelony. spotkało wielkie nieszczęście. W tym tami samolotów, teraz przeprowadzo- Analiza zdarzenia i wyciąganie dniu, w rejonie przylądka Tres For- no podział według specjalizacji. wniosków na przyszłość trwało około kash, wszedł w gęstą mgłę i osiadł na Wobec braku Dedalo aeronauci od- miesiąca. Dopiero wieczorem 20 lipca mieliźnie najsilniejszy okręt hiszpań- bywali praktyki latania balonów na dywizjon zostawił Barcelonę z kursem ski pancernik España. Natychmiast na uwięzi używając holowniki transpor- na Minorce. Ponownie odwiedziwszy miejsce tragedii przybyło kilka okrę- towca lotniczego. Jeden taki lot pod Fornells i Mahón, okręty wieczorem tów, próbując zorganizować działa- koniec stycznia, prawie skończył się 23-tego powróciły na redę stolicy Ka- nia ratownicze oraz ocenić uszko- tragicznie: lina balonu na uwięzi nie- talonii. dzenia pancernika. Wśród nich był

30 Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE Tekst

Dwie interesujące fotografie lotnicze osiadłego na skałach pancernika España wykonane przez lotników Dedalo w okresie sierpień-wrze- sień 1923 roku. Fot. zbiory Juana B. Rogla i Dedalo wraz ze swoimi dwoma ku- cenny dla floty okręt, Dedalo wcho- załogi do metropolii. Do tego celu zo- trami. W tym samym dniu jak i w na- dził do zatoki Tramontana. Z po- stał wybrany Dedalo z przestronnymi stępnych, wodnosamoloty i sterowiec wodu trudnych warunków pogodo- wnętrzami. W rezultacie, pozostawia- transportowca lotniczego rozpoczę- wych w okresie prowadzenia akcji jąc swoje wodnosamoloty w Melil- ły regularne loty nad miejsca trage- ratunkowej kilka samolotów zostało li, wyszedł on 6 września do Almerii, dii, prowadząc monitoring pancerni- uszkodzonych w różnym stopniu, ale powracając 8-go. W drodze powrot- ka i obserwując wroga, aby uniknąć wszystkie z nich udało się naprawić we nej przywiózł do Maroka specjalistów zaskoczenia z strony Kabylów. Często własnym zakresie. Kilka dni później, w operacjach ratowniczych i niezbęd- tym lotom towarzyszyły bombardo- kiedy stało się jasne, że España utknął ne wyposażenie. W okresie jego nie- wania lub rozpoznania stanowisk Ri- na skałach gruntownie i na dłuższy obecności wodnosamoloty kontynu- fenów. Nocami, aby nie narażać tak czas, postanowiono przenieść część owały swoje regularne loty, używając

Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE 31 Transportowiec wodnosamolotów Dedalo w zastępstwie transportowca lotnic- w Kartagenie, podczas którego z okrę- wietrzu, żeby wypełnić rozkaz za nich. twa pasa wód wokół Melilli lub pobli- tu wyładowano amunicję, udał się on Zawsze był jakiś powód, który unie- skiej laguny Mar Chica. do Barcelony, gdzie przybył wieczo- możliwiał im poradzić sobie z zada- Praktycznie wszystkie główne ope- rem 25 października, kończąc w ten niem”. racje Dedalo kampanii 1923 roku sposób bojową kampanię 1923 roku. W połowie listopada, po uzgodnie- okazały się w jakiś sposób związa- Podsumowując kampania tego roku niu wszystkich szczegółów manew- ne z Españą, na przykład S-2 wyko- była mniej udana dla Dywizjonu Mor- rów, flota hiszpańska skoncentrowała nał dwadzieścia lotów o trasy o łącznej skiego Lotnictwa. Jak już wspomnia- się w Walencji. Oprócz Dedalo z nieod- długości ponad 30 godzin, wykonując no, wiele samolotów zostało uszko- stępną parą na holu, weszły tu pancer- liczne fotografie uszkodzonego dred- dzonych, z których najpoważniejszym niki Jaime I, Alfonso XIII, krążownik nota. Transportowiec lotnictwa prak- było kapotowanie jednego wodnosa- Reina Victoria Eugenia, cztery okręty tycznie znajdował się bezustannie molotu w Almerii w dniu 7 września. podwodne typu „B” i dwa niszczyciele. w Melilli lub obok Tres Forkash. Tego Na szczęście, strat wśród załóg nie Rankiem 16 listopada, kiedy to samego jednak nie można powiedzieć było, a wszelkie szkody zostały napra- praktycznie cała grupa powietrzna, o jego grupie lotniczej. Jeszcze w sierp- wione własnymi środkami. w tym sterowce O i S, była w powie- niu na rozkaz dowództwa wojsk lądo- Tymczasem, gdy Dedalo był zaan- trzu, kuter z królem i jego świtą na po- wych Macchi wykonały kilka udanych gażowany w działalność w Maroku, kładzie nagle zamiast na Jaime I udał bombardowań pozycji Rifenów koło w Hiszpanii miały miejsce poważne się do Dedalo. Hiszpański monarcha Afrau. A na początku września bom- zmiany polityczne. W połowie wrze- wyraził chęć spotkania się z Cardoną, bardowaniu Macchi-18 i Savoia 16-bis śnia w wyniku zdecydowanego ale który jest już dawno w 1907 roku zo- poddano również Bokoy, Nador, przy- bezkrwawego przewrotu doszedł do stał wymieniony jako honorowy asy- lądek Pescadores i M’Ter. władzy generał Miguel Primo de Ri- stent króla. Wśród innych przyczyn, dyktują- vera, który ustanowił dyktaturę woj- Ponieważ ta wizyta była absolutnie cych obecność Dedalo w Tres Forkash skową przy wsparciu króla. Głównym niezaplanowana, na pokładzie okrętu były po pierwsze znajdujące się na nim celem generała-dyktatora była konso- Jego Wysokość powitali dowódca ko- warsztaty z ich wyposażenia i cenny- lidacja gospodarcza i polityczna spo- mandor podporucznik F. Fernandez mi specjalistami, a po drugie dużo wy- łeczeństwa w obliczu zewnętrzne- w towarzystwie... dwóch osób: kape- godnego, wolnego miejsca, aby pomie- go wroga. Szybko okazało się, że nie lana i lekarza. Wszyscy, począwszy od ścić członków akcji ratowniczej, w tym przedstawia on ani w sensie wojsko- „Naszego Don Pedro” i oficera starto- nurków a także inżynierów i techni- wym, ani ekonomicznym żadnych wego Dedalo wisieli w powietrzu! W tej ków personelu włoskich specjalistycz- zmian wobec Rifenów, pozostawia- sytuacji doszło do jeszcze jednego nie- nych firm. jąc Hiszpanom kolejny raz zmyć krwią zwykłego momentu, kiedy po wylą- Niewielkim urozmaiceniem rutyno- i w obecnym stanie rzeczy, wojskowe dowaniu na sterowcu porucznik Gil- wych działań ratunkowych były tyl- rozwiązanie kwestii zostało opóźnione len podszedł do grupę oficerów, wśród ko trzy wyjścia w obszarze Almeria - na czas nieokreślony. których był król. Próbował zdać tra- przylądek Gata (20, 24 i 30 września). W polityce zagranicznej, Primo de dycyjny raport, kiedy Jego Wysokość Wszystkie trzy razy Dedalo starał się Rivera postawił na bliską współpracę zadał zupełnie niespodziewane pyta- zabezpieczyć przelot pary Felixtowe z innym dyktatorskim reżimem Morza nie: „Gdzie jest twój kudłaty?”, nawią- z Barcelony do Maroka. Ale jeśli pierw- Śródziemnego - Włochami. Dlatego zując do obfitej fryzury Cardony. Na sze dwie próby zakończyły się niepo- niemal od razu podjęto próbę negocja- to Gillen natychmiast odpowiedział, że wodzeniem ze względu na duże i małe cji na najwyższym poziomie. W tym w powietrzu. W tym czasie samoloty awarie, to 29-30 września przy wspar- celu na listopad zaplanowano odwie- nie posiadały jeszcze radia, tak więc na ciu Dedalo po raz pierwszy w Hiszpa- dziny rodziny królewskiej i Primo de pokładzie trzeba było wyłożyć ustalo- nii odbył trwający dziewięć godzin lot Rivery w La Spezia, którą poprzedzono ny sygnał, żeby samoloty natychmiast F-3 z załogą poruczników Montis oraz wojennomorską paradą. wróciły na pokład. A w czasie oczeki- Carranza, na trasie Barcelona - Los Al- Tymczasem dla armii, ta parada, wania na wylądowanie na pokładzie cazares - Mar Chica. która przyciągnęła prawie całą flo- wszystkich dowodzących dywizjonem 12 października wybuchł mały po- tę hiszpańską, miała bardzo negatyw- oficerów, Don Alfonso postanowił do- żar, który miał miejsce w kabinie star- ne konsekwencje. Już to, że armia to- kładnie obejrzeć okręt w nieformalnej szego bosmana. Na szczęście, pod do- czyła krwawe boje, a flota w tym czasie wizytacji. Kolejny ciekawy przypadek wództwem samego bosmana został on wyczyniała piruety przed królem. Nic zaszedł w kabinie dowodzenia, która szybko ugaszony, więc tylko nieznacz- więc dziwnego, że, na przykład, we była ozdobiona serią karykatur, zwią- nie uszkodzone poniosły tylko boczne wspomnieniach Ignacio de Cisneros, zanych z lotnictwa morskiego, na przy- ścianki kabiny. podczas wojny domowej, dowódcy re- kład łowienia ryb z pokładu sterowca. 18 października ponownie Deda- publikańskiej sił powietrznych, znala- Po bliższym zapoznaniu się król szyb- lo wszedł w rejon przylądka Gata dla zło się dużo złośliwości wobec pilotów ko stwierdził, że jednego rysunku nie zabezpieczenia lotu powrotnego F-3 morskich: „Wiedzieliśmy wcześniej, że rozumie. Na dodatek była to karyka- i 21-ego sam wszedł do Almerii. 22 jeśli zadanie bojowe powierzono na- tura jego samego, po tym wszystkim października, H-3 i H-4 biorąc na hol szym pilotom morskim, to rezerwowa był karykaturą samego siebie, doda- Dedalo opuściły Melillę. Po postoju eskadra musiała koniecznie być w po- na dosłownie w ostatniej chwili! W re-

32 Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE Transportowiec wodnosamolotów Dedalo

Pluton marynarzy na tle Dedalo. Fot. zbiory J.L. Coello zultacie obrazek trzeba było wycofać Dedalo dotarł wieczorem tego same- Za ich odwagę, obu aeronautom przy- „z podziemia” i ustawić na swoim zwy- go dnia. Podczas drogi radiooperator znano Krzyż Zasługi Morskiej pierw- kłym miejscu, ale teraz był on ozdo- odebrał radiogram: „Byłem bardzo za- szego stopnia z odznaką czerwoną biony figlarnym podpisem z autogra- dowolony z doskonałego stanu i efek- (Cruz del Merito Naval de primera cla- fem króla Hiszpanii! tywności naszego lotnictwa morskiego. se con distintivo Rojo). Wreszcie na Dedalo wylądował szef Życzę pomyślności dla całej załogi. Al- Kilka dni później, w dniu 6 grud- i Cardona wszedł na pokład okrę- fonso, król”. nia, holując H-2, Dedalo przeprowa- tu dla złożenia tradycyjnego rapor- W Barcelonie Dedalo przyjął na po- dził rejs szkoleniowy do Los Alfaqu- tu, po którym wizyta króla mogłaby kład wszelkie dostępne do dyspo- es. Zaplanowano na drodze, zabranie ostatecznie przebiegać zgodnie z for- zycji dywizjonu samoloty, z wyjąt- dwóch uszkodzonych w zeszłym mie- malnym protokółem. Jednak zasad- kiem dwóch niesprawnych - Savoia-16 siącu wodnosamolotów, co wcześniej niczo cały dialog został zmniejszony i Macchi-18, które były w tym cza- było niemożliwe do realizacji ze wzglę- do entuzjastycznej wypowiedzi mo- sie odpowiednio w portach Hospitalet du na napięty harmonogram rejsów. narchy na temat lotnictwa morskiego. oraz Tarragona. Powrót królewskiego Podczas tego krótkiego rejsu na po- Dopiero z odpłynięciem Don Alfon- konwoju zaplanowano na 1 grudnia, kładowa grupa lotnicza przeprowadzi- so na pokład Jaime I, program wizy- i dlatego kiedy przebywał on do Barce- ła kilka lotów szkoleniowych. Wieczo- ty kontynuowano zgodnie z pierwot- lony, powitano go wszystkimi siłami. rem 7-ego Dedalo wrócił do Barcelony, nym planem. Nad królewskim orszakiem przeleciały przekazując obydwa niesprawne samo- Wieczorem, po zakończeniu wszyst- Macchi-18, Savoia-16, Martiny, Avro, loty dla remontu brzegowym służbom. kich formalności ustanowionych pro- F-3, a także sterowce O i S. Ostatni rejs Dedalo w kampanii 1923 tokołem z wizytacji poszczególnych Ale jeszcze przed powrotem do Bar- roku rozpoczął 10 grudnia i w trakcie okrętów, królewska rodzina wróci- celony, na Dedalo dotarły dobre wie- rejsu udało mu się przetrwać gwałtow- ła na pokład Jaime I, a Dedalo zako- ści z Brukseli z Pucharu „Gordona ny sztorm. Na szczęście, oprócz znisz- twiczył w Los Alfaques. Następnego Bennetta”. Był to czas gdy pogoda nie czonych naczyń i zawartości szpita- dnia eskadra pod flagą króla udała się sprzyjała aeronautom: podczas zawo- la nie było poważniejszych uszkodzeń. do Włoch. Samoloty i sterowiec Deda- dów kilka balonów w powietrzu spło- Po krótkim postoju w Palmie, okręt lo wykonały fantazyjne ewolucję wokół nęło na skutek wyładowań atmosfe- 13-ego udał się do Kartageny, gdzie 17 królewskiego orszaku. O godzinie 11 rycznych, pięć osób zginęło, a wiele grudnia stanął w suchym doku. rano cała grupa lotnicza wróciła z po- innych zostało rannych. Niemniej jed- Powodem remontu nie było zuży- wrotem na pokład okrętu, który na- nak, porucznicy Hilen i Sierra w balo- cie materialne, tylko w tym, że Deda- tychmiast udał się do Barcelony, gdzie nie „Hesperio” zajęli czwarte miejsce! lo rozpoczął przygotowania do pierw-

Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE 33 Transportowiec wodnosamolotów Dedalo szego dalekiego rejsu. Wcześniej cha i Núñez, intensywnie przygotowali zbędnej ilości węgla, wody i żywno- ministerstwo rozpoczęło negocjacje, oni go do pucharu „Gordona Bennet- ści, wyszedł on 14 sierpnia w rejon zakończone przejęciem w lutym na- ta” w 1924 roku, cumowanie na Deda- Puente Mayorga, skąd 17-tego powró- stępnego roku w firmie Supermarine lo przeprowadzono po „baloniarsku”, cił do Ceuty i ponownie rzucił kotwicę w Southampton 12 bombowców „Sca- a nie po „sterowcowemu”. w Uad Lau. Stąd, od 17 sierpnia samo- rab” z kombinowanym podwoziem, Rejs do Anglii odbył się w trudnych loty kilkakrotnie wylatywały ponow- mogących startować i lądować zarów- warunkach atmosferycznych, przy gę- nie w misjach bojowych. 18-tego i 19- no na lądzie, jak i na wodzie. Jeżeli do- stej mgle. Początkowo bardzo pomoc- tego na cele w dolinie Uad Lau i Lukus tąd Savoia i Macchi były wciąż na sta- ni byli radiotelegrafiści, którzy dawali poleciał i sterowiec, który powrócił na nie materiałowym uczelni, to nabyte namiary na przylądki Lizard i Nilton, Dedalo z trzema otworami od kul. „Scaraby” przekazano do pełnej dys- więc co kilka godzin, mierząc głębo- 24 sierpnia pogoda gwałtownie się pozycji Dedalo. W związku z tym, na kość Dedalo jeszcze szedł do przo- pogorszyła i Dedalo, mając na pokła- wniosek Cardona, zatwierdzonego du. Wreszcie, po południu 23-ciego, dzie wszystkie samoloty, pospiesznie przez władze, transportowiec lotnic- podczas zbliżania się do miejsca prze- uciekł od niepogody w ujściu rzeki Rio twa powinien przejść dokonać przej- znaczenia, mgła była tak gęsta, że na Martín. Stało się jasne, że samoloty za- ścia do Wielkiej Brytanii, gdzie miał głębokości 28 m, w celu uniknięcia ka- kupione w Wielkiej Brytanii były bar- odebrać zakupione samoloty. tastrofy po prostu zakotwiczono. Do- dziej odpowiednie do bombardowania Tak więc w oczekiwaniu na pierw- piero wieczorem 24-ego okręt wreszcie wroga. W ferworze entuzjastycznych szy daleki rejs Dedalo zakończył dru- przybył w Southampton. opinii, nie od razu zwrócono uwagę gą kampanię w swojej służbie. Tylko Jednak w przeciwieństwie do stereo- na fakt, że ze względu na duże rozmia- w tym roku przeszedł on 3786 mil po typu brytyjskiej punktualności, Super- ry, Supermarine nie mogły przebywać spędzeniu 46 dni na morzu. marine nie był w stanie wykonać pracy w hangarze okrętu. Jednak przy dobrej na czas i Dedalo musiał stać w porcie, pogodzie, mogły one być spokojnie Rok 1924 czekając na obiecaną dostawę samolo- ustawione na górnym pokładzie, a tak- Kampania 1924 roku rozpoczęła się tów. W celu przyspieszenia do Wielkiej że na wodzie. od zmian organizacyjnych. 9 stycznia Brytanii przybył Cardona, ale wciąż Otrzeźwienie nastąpiło 25 sierpnia. Don Pedro wysłał telegram do Madry- biurokracja trwała prawie trzy mie- W tym dniu, o ósmej rano wiał silny tu, z propozycją, aby wycofać Audaz ze siące. Wreszcie, w dniu 26 maja na po- północno-wschodni i Dedalo, w celu składu dywizjonu, ponieważ jego ko- kład hiszpańskiego okrętu załadowa- uniknięcia wiania od burty został tły były w bardzo złym stanie i wyma- no pierwszy samolot, więc po zaledwie zmuszony do podjęcia wyjścia w mo- gają kosztownych napraw. 11 stycznia dwóch dniach, zabierając cały zamó- rzu. Cały dzień transportowiec lot- otrzymał oficjalny rozkaz, aby usu- wiony tuzin, był on w stanie opuścić niczy przeprowadzał skomplikowa- nąć stary okręt ze stanu dywizjonu. wody brytyjskie i wziąć kurs na Ceu- ne manewry, próbując stać dziobem Ale zamiast kosztownego remontu, tę, by dołączyć do sił morskich w Afry- do nawietrznej, chroniąc tym samym jego dowódcy komandorowi podpo- ce Północnej. stojące na rufie samoloty. Jednak oko- rucznikowi Pascual del Pobil rozka- I znów w drodze powrotnej, pogo- ło dziesiątej wieczorem spadło nagle, zano zaprowadzić niszczyciel do Kar- da nie sprzyjała przejścia: pojawił się jeden za drugim kilka szkwałów, któ- tageny, w której okręt przygotowano silny wiatr wywołujący wrażliwe pod- re uczyniły prawdziwy pogrom wśród do rozebrania i wycofania z listy floty. niecenie, a tym objawom towarzyszyły pokładowej grupy lotniczej. Pięć sa- W połowie czerwca tego samego roku szkwały. Cała załoga była w tym cza- molotów spadło za burtę (C, K, L, E rozbrojony i wycofany ze służby nisz- sie w ciągłym napięciu, obawiając się, i G), a dwa (B i F), przewróciło się kil- czyciel został wystawiony na aukcji do o znajdujący się na pokładzie ładunek, kakrotnie na pokładzie, odnosząc cięż- sprzedaży na złom. To samym rozka- dlatego obniżano prędkość do granic kie uszkodzenia. Choć załoga natych- zem z 11 stycznia na miejsce wycofane- możliwości. Więc dopiero kiedy pogo- miast rzuciła się na ratunek dwom go ze składu dywizjonu Audaza wcie- da się uspokoiła, okręt zarzucił kotwi- uszkodzonym samolotom i trzech, do lono torpedowce № 4 i № 13. cę w świcie 1 sierpnia w Ceucie. których wiatr się nie dobrał, los pięciu Jeśli chodzi o Dedalo, początek Dwa dni później, stając zakotwi- samolotów, pływających w wodzie po- roku przeprowadzono planowany re- czony przy plaży Uad Lau Dedalo roz- został absolutnie nieodgadnięty. mont kotła i maszyn, zakończono począł działania bojowe. Tego sa- Cardona natychmiast zwołał naradę próby morskie, po czym popłynął on mego dnia, okręt odwiedził Wysoki oficerów, postawiając na porządku ob- do Barcelony. Po ukończeniu kursu Komisarz, wraz z szefem Sił Morskich rad tylko jedno pytanie: czy jest sens, „przedrejsowego” szkolenia, 12 kwiet- w Afryce Północnej. Od 3 do 8 sierpnia aby wykonywać skomplikowane ma- nia Dedalo wszedł do Ferrolu, gdzie wodnosamoloty Dedalo zbombardo- newry, aby uratować upadłe do wody po postoju od 17-tego do 22-iego wy- wały cele w Beni-Said Said, w dolinach maszyny? Jednak w takim przypad- płynął w pierwszy zamorski rejs. Cho- Uad Lau , Coba-darsa i pozycje w Ti- ku należało znów wystawić burtę pod ciaż wodnosamolotów w oczekiwaniu farauin. 5 sierpnia na bombardowanie wiatr, co nieuchronnie musiałoby spo- na dostawy z Anglii nie było na pokła- poleciał też sterowiec S-1 pod kontrolą wodować nowe straty w grupie lotniczej. dzie, Dedalo wziął się do swojego han- kadetów Núñez i Rocha. A może lepszym sposobem, aby utrzy- garu sterowiec typu S.C.A. Co ciekawe, W nocy 8-ego Dedalo dotarł do bun- mać ustawienie rufowej części, zmniej- ponieważ pilotujący go porucznicy Ro- krowania w Ceucie. Po przyjęciu nie- szając przyszłe straty do minimum

34 Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE Transportowiec wodnosamolotów Dedalo i machnąć ręką na uszkodzone maszy- We wrześniu operacje lotnicze na M’Ter. Wreszcie 16 września po arty- ny? Niemal jednogłośnie zdecydowano, niebie nad Marokiem kontynuowa- leryjskim ostrzale z głównej artylerii aby spróbować uratować to, co pozosta- no z jeszcze większą intensywnością. przylądka Iris, Dedalo odpłynął na dłu- ło, pozostawiając zmyte do morzu ma- Po reorganizacji armii w Afryce Pół- go wyczekiwany odpoczynek do Ceuty. szyny własnemu losowi. Incydent po raz nocnej, dowództwo hiszpańskie po- Tutaj, jak już wspomniano, 19 wrze- kolejny potwierdził, kruchość istnieją- stanowiło skrócić długość frontu. Te- śnia pokładowa grupa lotnicza otrzy- cych samolotów, nawet z najbardziej za- raz głównym zadaniem pilotów było mała uzupełnienie. A poza tym, sko- awansowanymi systemami. zapewnienie „linii Primo de Rivery” ro Dedalo przypłynął do teatru działań W końcu, mocno poobijany okręt, i miasta Xauen. Samoloty lotnictwa wojennych z Wielkiej Brytanii, tam ze swoimi samolotami przybył wieczo- morskiego nie tylko bombardowały czekały na niego jego nieodłączne „ło- rem 26-tego do Puente Mayorga. Ten Marokańczyków, ale także ostrzeliwa- dzie”. H-2 i H-4 przybyły do Ceuty na incydent kosztował dowódcę Deda- ły ich z broni pokładowej. własnym napędzie, ale zostały silnie lo jego stanowisko. 6 września koman- 13 września do bombardowania po- dotknięte wiatrem. Dopiero po napra- dor podporucznik Fernandez przeka- zycji Rifenów w Tiguisas znów pole- wie, były one wreszcie w stanie rozpo- zał swoje uprawnienia komandorowi ciał sterowiec. Kiedy w godzinach wie- cząć obowiązki okrętów łącznikowych podporucznikowi Castro. czornych tego samego dnia S-1 wrócił dywizjonu. Przez cały czas tę funkcję Aby nadrobić straty w pierwszej po- na Dedalo z 31 otworami po kulach. pełnił przydzielony do dywizjonu tor- łowie września z Barcelony do Ceuty Po stracie pięciu samolotów, Hiszpania pedowiec № 13 (dowódca – kapitan Al- została pośpiesznie przeniesiona eska- nie wybaczyłaby straty jeszcze sterow- fredo Sartorius Vizconde de Priego). dra sześciu Savoia-16 bis pod dowódz- ca! Dlatego S-1 musiał być rozbrojony 27 września okręt z powrotem wy- twem porucznika Montis. Po posto- i został przeznaczony tylko do celów szedł w morze. Nowo-stare uzupełnie- jach w Walencji i Almerii, spędzając na szkoleniowych. nie lotnicze, razem ze „Scarabami” po- przelot trzy dni, samoloty 19 września 14 września, podczas ewakuacji Ti- nownie poleciało na bombardowanie przybyły do Ceuty. Natychmiast prze- guisas Dedalo ponownie otworzył i rozpoznanie Uad Lau. 29 września kazano je do składu grupy lotniczej ogień ze swoich dział 105 mm, wy- okręt powrócił do bazy. Dedalo, a że w kolejnych operacjach strzeliwując 34 pociski. Następnego 1 października Dedalo z dwoma ło- współpracowały one z Supermarine. dnia podobnej „obróbce” uległ obszar dziami na holu i torpedowcami № 4 Dedalo w morzu, przy burcie jeden z torpedowców asysty. Fot. zbiory Alejandro Anca Alamillo

Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE 35 Transportowiec wodnosamolotów Dedalo i 13 znów wyszedł w morze. Zadanie Na wody północnego Maroka okręt Jednocześnie awansowano o jeden otrzymane 2 października, na pozór powrócił dopiero 9 listopada i od 11 stopień dowódcę Dedalo. Z tego powo- nie wykazywało żadnych szczególnych do 15-tego wykonywane niemal ciągłe du 13 grudnia miejsce V. Castro zajął trudności. Czterem samolotom w tym bombardowania Uad Lau, starając się komandor porucznik F. Marquez. dniu postawiono za cel bombardo- przykryć ewakuację przyczółka i klu- wanie doliny Targa i pozycji Rifenów czowych stanowisk w Uad Lau. To była Rok 1925 w Tiguisas. Do tego celu przeznaczono ostatnia poważna operacja po ewaku- Kampania w 1925 roku rozpoczę- dwie pary Supermarine (numery bocz- acji oddzielnych garnizonów hiszpań- ła się dla Dedalo rejsem do Kartage- ne H i I) i Savoia (numery boczne J i L). skich, w związku z odwrotem na „li- ny, w celu zaplanowanego remontu. O świcie 2 października cztery sa- nię Primo de Rivery”, która rozpoczęła 11 lutego, w związku z tym, opuścił on moloty wyleciały. W rejonie Tiguisas się jeszcze w lipcu. Tak więc w poło- Barcelonę żeby dwa dni później wejść Savoia L pilotowany przez podchorą- wie listopada wojna w Maroku weszła na wewnętrzną redę Kartageny. 18- żego H. Diaz (Juan Díaz Domínguez) w nową fazę. ego okręt wprowadzono do doku dla znalazł się pod ostrzałem Kabylów, cel- 17 listopada operacje naziemne zo- oczyszczenia podwodnej części. Pra- nym strzałem zdołali przestrzelić prze- stały zakończone i Dedalo, opuszcza- ce dokujące trwało dwa dni, ale z kil- wód paliwowy. Sterując silnikiem pilot jąc wody afrykańskie, udał się do Ma- ku innych powodów zatrzymano De- zdołał wylądować w morzu w odległo- lagi. 24-tego wziął na hol H-2 i H-4, dalo w Kartagenie na kilka miesięcy. ści pięciuset metrów od brzegu, będąc i udał się do Kartageny. Oba kutry Dopiero 11 maja okręt rozpoczął pró- pod skoncentrowanym ogniem. Pod- tym razem zostały w głównej hisz- by morskie i w rejsie miał niewielką czas kiedy Diaz próbował naprawiać pańskiej bazie floty w basenie Mo- awarię na skutek przegrzania się ło- uszkodzony silnik, podchorąży H. rza Śródziemnego, a Dedalo „lżej- żysk głównego wału. Po naprawie- Vara (Jorge Vara Morlan) ostrzeliwał szy” 26 listopada wszedł do Barcelony, niu uszkodzeń następnego dnia udał otaczające go marokańskie łodzie z po- gdzie przycumował następnego dnia się on do Barcelony, gdzie zakotwiczył kładowego karabinu maszynowego. w nocy, w ten sposób kończąc kampa- w nocy 13 maja. Nierówna walka zakończyła się przy- nię 1924 roku. Do kampanii przystąpił więc Dedalo byciem w ten rejon torpedowca № 13. Być może to był najtrudniejszy rok w połowie maja. Z powodu choroby do- Latający w parze z uszkodzonym sa- dla Dedalo. Chociaż przeszedł tylko wódcy okrętu, jego obowiązki czasowo molotem Savoia J, pilotowany przez 4508 mil i spędził na morzu 72 dni, awansowany na ten czas Cardona. podchorążego F. Garcia (Felipe Gar- podobnych strat w ludziach i sprzę- 27 maja okręt wyszedł z kursem na cía Charro) po prostu wezwał na po- cie już nie poniósł (w listopadzie roz- Majorkę. Jego zadaniem było zabezpie- moc torpedowiec. Odgoniwszy wro- biła się jeszcze jedna, prosto odebrana czenie lotu włoskich sterowców „Espe- ga ogniem, okręt wziął uszkodzony z fabryki Savoia 13-bis, a obaj piloci ria” i „Nobile I” z Rzymu do Barcelo- wodnosamolot na hol, ale w tym cza- zginęli). ny. Transportowiec lotniczy pozostawał sie Vara zmarł z ran, praktycznie wy- Kończąc przegląd wydarzeń w 1924 w stałym kontakcie radiowym ze ste- strzeliwując całą amunicję, ranny Diaz roku należy wymienić również fakt, rowcami, Rzymem i lotniskiem Prat. z drugiej strony, wyzdrowiał i osta- że w dniu 24 listopada pojawił się W trakcie pobytu w Barcelonie włoskich tecznie wrócił do latania. Podchorąży królewski dekret o reorganizacji lot- gości, szkoła zorganizowała powietrzny Jorge Vara Morlan był pierwszą ofiarą nictwa morskiego. Wprowadził on dyżur na cały okres ich pobytu w Hisz- spośród pilotów morskich, poniesioną specjalny rodzaj wojsk „Lotnictwo panii. Po zakończeniu wizyty Dedalo w trakcie działań wojennych. Za swój floty wojennej”, podległe bezpośred- 3 czerwca powrócił do Barcelony. wyczyn został pośmiertnie odznaczo- nio Ministrowi Marynarki (oczywi- Bezpośrednia kampania bojowa ny Medalem Morza (Medalla Naval in- ście z awansem dowódców wszystkich tego roku rozpoczęła się dla Dedalo dividual), to samo odznaczenie otrzy- szczebli: dowódca lotnictwa floty wo- w dniu 8 czerwca, kiedy opuścił Bar- mał porucznik Diaz. jennej stał się komandorem porucz- celonę i wziął kurs na Cieśninę Gibral- 4 października lotników spotkała nikiem, jego zastępca – komandorem tarską. Na trawersie Kartageny rano jeszcze jedna nieprzyjemność. W tym podporucznikiem). Dywizjon lot- 10-tego dołączył do niego torpedowiec dniu, ze względu na trudne warunki nictwa morskiego został rozwiązany. № 17, przypisany do niego jako okręt atmosferyczne zerwał się hol z kutrami Szkoła Morskiego Lotnictwa w Bar- łącznikowy. Wieczorem następnego H-2 i H-4. Podczas samodzielnego dry- celonie, stała się odrębna od Dedalo dnia okręty zakotwiczone w Algeciras, fu oba kutry odniosły liczne uszkodze- i morskiego lotnictwa. Do dyspozy- podporządkowano czasowo dowódcy nia, tak że po osiągnięciu Ceuty musia- cji szkoły pozostała barcelońska sta- eskadry. Formalnie do 6 września De- no je oddać do naprawy. Począwszy od cja lotnicza, a także zagwarantowano dalo przebywał w Algeciras, ale cały 6 października Dedalo z dwoma torpe- jej autonomię gospodarczą i admi- ten czas jego samoloty przeprowadzały dowcami rozpoczął gorączkowe dzia- nistracyjną. Jednakże pozostawiono szereg praktycznych, bombardujących łanie przed Uad Lau i namierzywszy możliwość przekazywania Dedalo do i pokrewnych zadań. baterie nieprzyjacielskie koło Alhu- dyspozycji szkoły. W związku z roz- Nie obyło się bez ofiar: 26 czerw- cemas, przerwane 13 października na wiązaniem dywizjonu i zmianą sta- ca chorąży Oliag, będący na wachcie, przejście do Malagi, żeby naprawić naj- tutu szkoły, będący na ich stanie krą- podczas inspekcji okrętu poślizgnął się cięższe uszkodzenia H-4, wyremonto- żownik Rio de la Plata i ponton i wpadł do ładowni, poniósł przy tym wanie których przerastało siły Ceuty. Cocodrilo wycofano ze służby. śmierć. To była oficjalna wersja wyda-

36 Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE Transportowiec wodnosamolotów Dedalo rzeń, wobec czego pozostawało całko- i balon na uwięzi, korzyści z ich uży- zaczęły startować. Były to Supermari- wicie niejasne, dlaczego zmarły został cia bojowego uznano za większe niż ne z 20 dwudziestofuntowymi bomba- pośmiertnie awansowany na wyższy obawy przed kolejnymi awariami. Po- mi i Savoie z 10 dwudziestofuntowymi stopień. Dopiero po prawie osiemdzie- nadto morskie lotnictwo zintensyfi- bombami. Gdy po pewnym czasie sa- sięciu latach zniesiono zasłonę tajem- kowało wykorzystanie zakupionej we moloty powróciły samoloty, po prze- nicy z tego incydentu, która pokazała, Włoszech, eskadry bombowców Mac- prowadzonych bombardowaniach jak blisko Dedalo w tym momencie był chi M.24. Jednak ze względu na ich pozycji wroga w Uad Lau, pomimo bliski zagłady. rozmiary, samoloty te zdecydowano licznych dziur po kulach, przygotowa- I tak, około ósmej wieczorem 26 nie umieszczać na pokładzie Dedalo no je do drugiego lotu. czerwca okazało się, że przedziura- a transportowiec lotniczy wykorzysty- Intensywne naloty i prawie cały dy- wione jest dno jednego ze zbiorników wać tylko dla ich dostarczania. wizjon skoncentrowany w Uad Lau, z benzyną. W zbiorniku w tym czasie Co ciekawe, wstępny zwiad wykazał były tylko demonstracją, mającą za za- było około 12 tysięcy litrów, które za- obecność u Rifenów lotnictwa! Więc danie odwrócić uwagę Marokańczy- częły przeciekać do ładowni, tworząc teraz hiszpańscy piloci przygotowywa- ków od strony nadchodzącego lądo- niebezpieczne opary nasycone benzy- li się do lotniczej konfrontacji. W tym wania na Morro Nuevo. O północy na ną. W tym momencie, każda przypad- celu, na przykład, szybko przeniesio- Dedalo otrzymali telegram z flagowe- kowa iskra mgła spowodować zapłon, no do Melilli eskadrę ośmiu myśliw- go okrętu rozkaz przybycia o czwar- który mógł spowodować eksplozję ców Nieuport-29. Na szczęście, niepo- tej rano w rejonie nadchodzącego lą- znajdujących się w przyległych prze- kój okazał się na wyrost - Rifenowie, dowania na trawersie Alhucemas. Tak, działach bomby lotniczych. jak się okazuje, posiadali tylko jeden że rano, gdy okręt spotkał wszystkich Załoga okrętu natychmiast rozpo- samolot Dorand AR, który udało się sześć mil na północ od Morro Nuevo, częła działania ratownicze: obwód zniszczyć na ziemi w pierwszym dniu praktycznie w centrum wydarzeń od- elektryczny został zamknięty na ru- operacji. bywających się według nowego scena- fie okrętu, izolowano od awaryjnego 6 września, na sygnał z okrętu flago- riusza. Po licznych przygodach o 11:45 wycieku maszynownię i kotły z tune- wego, cały hiszpański dywizjon zaczął do brzegu dotarły dwie pierwsze barki lu wału, zaczęto gaszenie wszystkich się poruszać, powoli wyłaniać się z Za- typu „K”, i wtedy faktycznie rozpoczęła ognisk płomieni ognia na okręcie oraz toki Alhucemas, biorąc kurs w Uad się operacja. Dedalo rozpoczął ją wraz ewakuowano załogę z części rufowej. Lau. Tak rozpoczęła się słynną aluke- ze startem trzech „Scarabów”, przepro- Oczywiście, że na okręcie został na- maska operacja desantowa, omówie- wadzających rekonesans i bombardo- tychmiast wprowadzony zakaz pa- nie której wykracza poza ramy naszej wanie, później zwiększając liczbę sa- lenia, a wentylacja w uszkodzonym historii. Należy jednak zauważyć, że molotów do ośmiu. Przez cały ten czas, przedziale pracowała na na pełnych udział w niej Dedalo nie był symbo- jeżeli zezwalała pogoda, wodnosamo- obrotach. liczny i rozpoczął on akcję bojową naj- loty wisiały nad całym dywizjonem lub O jedenastej wieczorem, chorąży Al- wcześniej z dywizjonu. Już czwartego nad wrogimi pozycjami w Alekumasie berto Oliag, pełniący funkcję kontrol- dnia na trawersie Uad Lau, poza zasię- i Morro Nuevo. ną postanowił sprawdzić komorę przy- giem wrogich baterii okręt zastopował 9 września, ze względu na fakt, że legającą do uszkodzonego przedziału. i zaczął opuszczać na wodę swoje sza- epicentrum walk oddaliło się od brze- Jak się później okazało, przeciekło tam lupy i cztery wodnosamoloty. O 16:25 gu morza, samoloty Dedalo musia- około dwóch tysięcy litrów, w wyniku na sygnał z okrętu flagowego samoloty ły korygować ogień artylerii główne- czego oddychając trującą atmosferę, Bateria Rifenów w Morro Nuevo. Fot. Erse młody człowiek stracił przytomność. Już nieprzytomny, wpadł do szybu windy, gdzie rozbił sobie czaszkę. Ogółem sytuacja awaryjna utrzy- mywała się na okręcie przez kilka dni. Oczywiście, można było zatopić uszko- dzone przedziały,ale wówczas doszło- by do dużych strat w znajdującym się tam wyposażeniu. Ale też z tego fatal- nego dla Dedalo incydentu, starano się wyciągnąć maksymalne korzyści. Pod- jęto prace i przyjęto nowe ramy orga- nizacyjne dla uniknięcia takich błę- dów w przyszłości. Kilka dni po wypadku na Dedalo wznowiono zaplanowane loty. W tym czasie na pokładowa grupa lotnicza zo- stała zreorganizowana na trzy eskadry: Macchi M.18, Savoia S.16 bis i „Scara- by”. Na pokład przyjęto sterowiec S-2

Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE 37 Transportowiec wodnosamolotów Dedalo

8 września 1925 roku, pierwszy dzień desantu pod Alhucemas. Pierwsze barki typu „K” zatrzymały się w odległości 50 metrów od brzegu. Fot. Erse go kalibru pancerników. W tym dniu chi-24 brały po 40-45 dwunastokilo- przeklasyfikowanych na obserwato- w powietrze wzniosło się pięć Savoia wych bomb, ale w razie potrzeby po rów samolotów. Wreszcie, 22 września, i trzy Supermarine. Pierwsze miały na wykryciu ważnych celów mogły wziąć kiedy wzrosła fala, przez co trudno celu korygowanie ognia,a drugie bom- po 5 stukilogramowych. było używać wodnosamolotów (w tym bardowały pozycje Kabylów. Jeśli chodzi o samego Dedalo, to gdy dniu mógły latać tylko większe „Sca- Kolejne dwa dni pogoda była nielot- warunki pogodowe nie pozwalały na raby”), chorąży Carrasco oraz mecha- na i Dedalo spędził je na manewrowa- wykonywanie lotów, był on używany nik Bueno po raz pierwszy odważyli niu przed Alhucemas i Morro Nuevo. jako zwykły statek, albo wpływał do się polecieć na dwugodzinne bombar- A 11 września pilotów czekało zakoń- Mar Chico, gdzie również próbował dowanie. Nacierającym wojskom bar- czenie działań. W tym dniu z Barce- zorganizować obsługę wylatujących na dzo potrzebne było wsparcie ogniowe lony przyleciały właśnie zakupione we zadania wodnosamolotów. przeciwko celom w wąwozach i jarach Włoszech bombowce Macchi-24. Eska- 16 września Dedalo przybył do Me- pod górą Malmusi ,niedostępnych dla drą złożoną z sześciu maszyn dowodził lilli, ale ponieważ była ona słabo zabez- ognia artyleryjskiego dział okręto- porucznik Taviel de Andrade. W prze- pieczona od niepogody, musiał udać wych. To dla nich pracował S-2. ciwieństwie do dwóch pierwszych się do Almerii, gdzie stał zakotwiczony Następnego dnia, kiedy fale były eskadr, które bazowały bezpośrednio do 19-tego, kiedy powrócił ponownie jeszcze silniejsze, cała nadzieja skupiła na Dedalo, baza trzeciej znajdowała się do Alhucemas i Morro Nuevo. Następ- się na baloniarzach. I oni nie zawiedli. w Mar Chico i transportowiec lotni- nego dnia jego wodnosamoloty bom- Ten sam Carrasco przeprowadził roz- czy wykorzystywany był wyłącznie dla bardowały Tifarauin i szczyt Malmu- poznanie w obszarze Malmusi, Mor- jej wsparcia, oddany był do dyspozy- si. Obie eskadry Dedalo brały również ro Viejo , Las Palomas oraz La Rocosa, cji dowódcy trzeciej eskadry lotniczej udział w swego rodzaju rywalizacji. przypadkowo zrzucił na wroga piętna- podpułkownika Kindelána. I tak 20 września Supermarine z zało- ście bomb. Dlatego, że sterowiec wró- Pierwszy bojowy lot eskadra odby- gą złożoną z pilota chorążego Celliera cił z licznymi otworami po kulach, ła 14 września, bombardując cele na i obserwatora porucznika Núñeza po mechanicy Dedalo rozpoczęli jego na- przylądku Quilates i w rejonie Zato- raz pierwszy wykonany w ciągu dniu prawę, tak więc następnego dnia nie la- ki Alhucemas. Później eskadra wyla- trzy loty! tał także on. tywała na bojowe zadania regularnie Co ciekawe, w tym okresie, mimo Loty wznowiono dopiero 29 wrze- każdego rana, w dzień i wieczorem, intensywności operacji, broń balono- śnia. Znowu Savoia-16 bis prowadzi- aż do 1 listopada, kiedy cały dywizjon wa była praktycznie nieaktywna, czego ły lotnicze rozpoznanie, starając się wrócił do Barcelony. Zazwyczaj Mac- nie można powiedzieć o baloniarzach, zidentyfikować miejsca ogniowych

38 Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE Transportowiec wodnosamolotów Dedalo

środków Marokańczyków, czasami po po tych wszystkie przypadkach był on dziernika znów wyszedł w morze, żeby ich lokalizacji ostrzeliwując ich ze swo- już do niczego. rankiem 12-ego rzucić kotwicę obok jego karabinu maszynowego. Super- Na tym bojowe operacje aeronautów mola Poniente na redzie Barcelony. mariny i Macchi-24 poleciały na swo- zakończyły się. Chociaż na Dedalo po- W następnym tygodniu Dedalo zdał je przypisane bombardowania. został wciąż balon na uwięzi, jednak całe swoje lotnictwo i uzbrojenie lotni- 30 września chorąży Carrasco zno- jego stosowanie było zbyt niebezpiecz- cze na ląd do wykrywania uszkodzeń wu poprowadził na wroga swój szyb- ne. Bojowy kapitan Mola starał się la- i naprawy bojowych szkód. ko naprawiony sterowiec. Wyleciał tać, aby obserwować i korygować ogień Tak zakończyła się czwartą i ostat- od siódmej rano, a wrócił o 10:25 z 11 okrętów jeszcze w pierwszym dniu de- nia kampania bojowa hiszpańskiego przestrzelinami od kul! Jednak ar- santu, ale prawdopodobieństwo tra- transportowca lotniczego. W tym roku mia znów potrzebowała wsparcia, tak fienia artylerią wroga był zbyt wy- okręt przeszedł 2085 mil i spędził na że po pobieżnym przeglądzie, oko- soki, a następnie obok Dedalo stanął morzu 50 dni. Biorąc udział w pierw- ło trzeciej sterowiec poleciał ponow- źle ustawiony pancernik Paris z jego szej od dardanelskiej operacji desan- nie, powracając po trzech godzinach. iskrami wylatującymi z komina. Może towej, Dedalo został do wybuchu II Dlatego tym razem Kabylowie jeszcze Hiszpanie byli zbyt ostrożni, ale wy- wojny światowej jedynym okrętem lot- 36 razy trafili w S-2, i stracił on dużo pełniony łatwopalnym wodorem balon niczym, który wsparł desant w tak du- wodoru. Co gorsza uszkodzeniu uległ mógł stanowić realne zagrożenie nie żym stopniu. silnik i sterowiec trzeba było opuścić tylko dla siebie, ale dla stojących w po- nad morzem, stopniowo tracąc wy- bliżu okrętów. (ciąg dalszy nastąpi) sokość. W rezultacie, S-2 spadł do Dopiero 1 października Dedalo mógł wody i musiał być odholowany w bez- ostatecznie opuścić wody Maroka i już Tłumaczenie z języka rosyjskiego pieczne miejsce, z dala od wybrzeża. o 11 rano następnego dnia rzucił ko- Dariusz Kołodziejczyk Uszkodzony sterowiec jeszcze uda- twicę w Maladze. Po kilku dniach za- ło się podnieść na pokład Dedalo, ale służonego odpoczynku, okręt 9 paź- FOTOKOLEKCJA

Baza morska w Kartagenie w ujęciu lotniczym z połowy lat 30-tych. Fot. zbiory Alejandro Anca Alamillo

Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE 39 Kent R. Crawford (USA) Tekst Nikolaj Mitiukow (Rosja) Stanisław Mokrousow (Rosja) Fot. Centralne Archiwum Wojskowe Archiwum Centralne Fot. prowadzi ogień z dział artylerii 381 mm. prowadzi głównej Littorio Włoski pancernik W kwestii brytyjsko-włoskiego konfliktu na Morzu Śródziemnym w okresie II Wojny Światowej Niema wątpliwości, że przyczyna klęski Włoch w konflik- większe” zwycięstwo pod Pantellerią doprowadziło do za- cie na Morzu Śródziemnym kryje się w szeroko rozumia- topienia brytyjskiego niszczyciela i kilku transportowców, nej ekonomii. Włoskie badania (Bernotti R., Bragadin MA) podczas gdyby proporcja sił były odwrotne, to konwój został wskazują również na woluntaryzm dyktatora Mussoliniego, by zniszczony do ostatniego statku. W bitwie w Zatoce Syrta który przykładowo przejawiał się w formie przeznaczania okręt liniowy nie był w stanie zniszczyć grupy krążowników ogromnych sum na liczebny wzrost potencjału floty, przy przeciwlotniczych. Bardzo szybkie włoskie okręty ani razu czym równolegle praktycznie niemal zapominano o kwestii nie zdołały dopaść wolnych jednostek brytyjskich :rozwija- szkolenia personelu. W rezultacie 3 lata działań przeciwko jący 40 węzłów. Bartolomeo Colleoni, przed prawdopodob- relatywnie słabemu przeciwnikowi nie przyniosło Włochom nym zniszczeniem uratował jedynie brak zapasu amunicji ani jednego znaczącego zwycięstwa, przy czym dla Wło- Sydney, który w swe najlepsze dni osiągał jedynie 32 węzły. chów Morze Śródziemne było głównym teatrem działań, Wszystkie te kwestie można rozpatrywać w aspektach podczas, gdy dla Brytyjczyków miał znaczenie drugorzędne. wojenno-politycznych oraz wojenno-teoretycznych. Naśla- Wszystkie starcia, z drobnymi odchyleniami, z reguły koń- dowcze modelowanie daje możliwości rozpatrzenia również czyły się całkowitą klęską lub Włochom udało się wycofać. trzeciego aspektu – wojenno-technicznego, przykładowo Zapoznanie się z pracami włoskiego historyka Marca-An- porównując uzbrojenie jednostek. W tym celu należy wy- tonio Bragadina budzi jedynie zdumienie. Dlaczego „naj- brać 3 podstawowe systemy artyleryjskie, mniej więcej sobie odpowiadające: 381 mm – pod- Tabela 1. Porównanie podstawowych typów włoskich i brytyjskich dział okrętowych stawowe uzbrojenie okrętów li- Masa pocisku, Prędkość Współczynnik kształtu niowych, 203 mm – ciężkich krą- Kaliber, mm Model kg początkowa m/s do regulacji roku 43 żowników i 152 mm – lekkich 152 L/50 Mk XXIII 50,8 841 1,08 krążowników. Parametry tych 203 L/50 Mk VIII 116,1 855 1,03 dział, zaczerpnięte z pracy T. Di- Giulian, prezentuje tabela 1. 381 L/42 Mk I 871,0 752 1,27 Z tabeli 1 wynika, że Wło- 152 L/53 Model 1926 47,5 1000 1,09 si i Brytyjczycy wykorzystywa- 203 L/53 Model 1927 125,3 955 1,09 li pociski o mniej więcej jedna- 381 L/50 Model 1934 885,0 850 0,89 kowych właściwościach. Nie ma

40 Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE W kwestii brytyjsko-włoskiego konfliktu na Morzu Śródziemnym w okresie II Wojny Światowej

Tabela 2. Porównanie parametrów taktyczno-technicznych dział niszczycieli okresu II wojny światowej Prędkość początkowa, Donośność przy kącie Współczynnik kształtu System Państwo Masa pocisku, kg m/s podniesienia, m do regulacji Siacchi 120 L/45 Mk I, Mk II Wlk. Brytania 814 22,70 14 450 (30) 0,820 130 L/40 Model 1924 Francja 725 34,85 18 700 (35) 0,604 127 L/45 SK C/34 Niemcy 830 28,00 17 400 (30) 0,664 120 L/50 Model 1926 Włochy 950 23,15 22 000 (45) 0,620 120 L/45 Type 3 Japonia 825 20,41 16 000 (33) 0,664 130 L/50 B 13 ZSRR 870 33,40 25 730 (45) 0,519 127 L/38 Mk 12 USA 762 25,04 15 300 (35) 0,728 w tym niczego nadzwyczajnego, bowiem brytyjskie wpły- modelu nie ustępującego zagranicznym analogom. Jednak wy na Włochów były bardzo duże. Do zakończenia I woj- nie postawili przed sobą takiego celu. Wiele wyjaśnia masa ny światowej uzbrojenie włoskiej floty stanowiły działy, wy- pocisku. Można wykorzystać zwiększenie ciśnienia w prze- konane na licencji firmy Armstrong, a wszystkie późniejsze wodzie lufy dla zwiększenia prędkości początkowej, co prze- modele stanowiły w gruncie rzeczy produkt ich mniejszej kłada się na donośność, ale można zwiększyć masę poci- lub większej modernizacji. sku, a w konsekwencji siłę niszczącą działa. W tym ostatnim W rezultacie postępu w metalurgii w okresie międzywo- przypadku skraca się donośność, za to cięższy pocisk powo- jennym udało się zwiększyć ciśnienie w przewodzie lufy duje znacznie poważniejsze uszkodzenia potencjalnego celu. z 2500-2700 kG/cm² w czasach I wojny światowej do 4000- Zastosowane rozwiązanie w większym lub mniejszym 5000 kG/cm² w końcu lat 30-tych. W rezultacie, przy iden- stopniu było uzależnione od narodowej doktryny wojenno- tycznym kącie podniesienia lufy identyczny pocisk działa -morskiej. I tak pragnienie Francji i Włoch by osiągać znacz- kal. 102 mm zwiększał prędkość początkową z 873 m/s do ną donośność można wyjaśnić specyfiką śródziemnomor- 1150 m/s, co pozwalało na uzyskanie przyrostu donośności skiego Teatru Działań Wojennych (TDW) i przewagą na z 84 do 124 kabli. Tym sposobem, nie zwiększając kalibru nim dobrej widoczności. Problem sprowadzał się jednak do pojawiła się możliwość istotnej poprawy parametrów dział tego, że realną donośność ograniczała możliwość optycznej (Płatonow AW). Z tabeli 2, sporządzonej na podstawie da- obserwacji upadków własnych pocisków w pobliżu celu. Po- nych T. DiGiulian wynikają podstawowe tendencje rozwoju jawiające się przed wybuchem II wojny światowej radary nie artylerii w okresie poprzedzającym II wojnę światową. nadawały się do tego celu z uwagi na znaczny błąd pomia- Działem o największej donośności okazało się radzieckie ru. Korygowanie ognia na manewrujące cele za pomocą lot- działo kal. 130 mm, podczas, gdy analogiczne amerykańskie nictwa także nie zostało rozwiązane przez żadne z państw. znajdowało się dopiero na 6 miejscu, „wyprzedzane” przez W rezultacie efektywna donośność ognia w przypadku star- włoskie, francuskie, niemieckie i japońskie. Trudno sobie cia okrętów liniowych uzbrojonych w działa kal. 381 mm wyobrażać, że amerykański przemysł nie mógł stworzyć i 406 mm nie przekraczała 30 km. W samej rzeczy w re- Brytyjski pancernik Warspite (381 mm) w ujęciu z 1937 roku. Fot. zbiory Richarda Osborne’a

Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE 41 W kwestii brytyjsko-włoskiego konfliktu na Morzu Śródziemnym w okresie II Wojny Światowej aliach morskich starć ta donośność była jeszcze mniejsza, Jak wiadomo, prawdopodobieństwo trafienia z działa celu nie wspominając już o walkach niszczycieli. Tym samym, jest określone przez kąt padania. opinie szeregu wojennomorskich teoretyków, w tym także Niebezpieczna przestrzeń = szerokość celu + wysokość radzieckich, o dalszym zwiększaniu dystansu na jakich od- celu/tangens kąta padania bywać się będą starcia nie znalazły potwierdzenia. Wszystko im mniejszy kąt padania, tym wyższe prawdopodobień- to doprowadziło do sytuacji, że stworzona przez postęp na- stwo trafienia celu. Pod względem ego współczynnika pod- ukowo-techniczny możliwość wykorzystania artylerii w sze- stawowe brytyjskie i włoskie działa były mniej więcej współ- regu krajach była wykorzystywana nieracjonalnie. mierne (porównywalne) (rys. 1). Przy wszystkich dystansach Drugą podstawową różnicą w doktrynach wojenno-mor- kąt padania włoskich pocisków porównywalnych kalibrów skich, która miała wpływ na konstrukcję sprzętu artyleryj- był mniejszy od kąta padania pocisków brytyjskich. Mało skiego był stopień obawy przed lotnictwem w poszczegól- tego, przykładowo na odległości do 16 000 m kąt padania nych państwach. I tak w Wielkiej Brytanii, USA i Japonii włoskiego pocisku 203 mm był mniejszy niż brytyjskiego w latach 1930-tych zrezygnowano z tworzenia dział kalibru 381 mm! mniejszego niż 150 mm, nie przystosowanych do prowadze- nia ognia plot. W rezultacie Wielka Brytania posiadała dzia- ła plot. kal. 133 mm (132 mm), USA i Japonia – kal. 127 mm, ZSRR i Włochy – kal. 100 mm, a Niemcy kal. 88 mm. Tak drobne różnice kalibru posiadały w rzeczy samej zasadnicze różnice. Po pierwsze, Brytyjczycy, Amerykanie i Japończy- cy mogli zrezygnować z pośredniego, zgodnie z klasyfika- cją czasów I wojny światowej, kalibru do zwalczania okrętów torpedowych (torpedowców i niszczycieli). W rezultacie ich okręty liniowe posiadały zdecydowanie mocniejsze uzbro- jenie plot. niż niemiecki Tirpitz, włoski Vitorio Venetto czy radziecki Sowietskij Sojuz. Po drugie, Brytyjczycy, Amery- kanie i Japończycy mogli uczynić główny kaliber artyleryj- ski niszczycieli uniwersalnym. A to oznaczało nową jakość niszczycieli. O ile więc radziecki czy niemiecki niszczyciel ze swoimi automatycznymi działami plot. mógł niszczyć wyłącznie powietrzne cele przelatujące nad nim, to przy- kładowo amerykański niszczyciel z działami plot. kal. 127 Rys. 1. Porównanie kątów padania pocisków (oznaczone okręgiem mm mógł zapewniać obronę plot. w promieniu do 10 km. – 152 mm, kwadratem – 203 mm, rombem – 38 mm, białe oznacze- nie dla systemów brytyjskich, czarne dla włoskich) W ten sposób, linia amerykańskich niszczycieli mogła stwo- rzyć swego rodzaju rubież przeciw samolotom, organizując O ile ograniczyć się wyłącznie do tego porównania, to wy- porządek plot., czego wspomniana już niemiecka jednost- chodzi, że włoskie działa były lepsze od brytyjskich i wówczas ka nie mogła z zasady uczynić. Tym samym doktryna wo- rezultaty walk stają się jeszcze bardziej paradoksalne. W związ- jenno-morska odcisnęła swoje piętno na charakterystykach ku z tym kolejnym krokiem była ocena podstawowych popra- dział, co można najostrzej dostrzec porównując ich brytyj- wek balistycznych. Metodyka ich otrzymania była następująca. skie i włoskie modele. Przykładowo poprawka na kąt przewyższenia: przeprowadza Brytyjskie krążowniki, na pierwszym planie lekki Sheffield (152 mm), za nim ciężki typu „County” (203 mm). Fot. Centralne Archiwum Wojskowe

42 Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE Tekst

Włoskie krążowniki ciężkie (203 mm) sfotografowane w 1940 roku. Fot. Centralne Archiwum Wojskowe się wariację kąta przewyższenia i określa się znaczenie zmia- 2. Poprawka na masę pocisku – wrażliwość działa na ny przy tym donośności. W ten sposób okazuje się, że na każ- technologię produkcji pocisków (rys. 3, a- c). Jak wiado- dy stopień odchylenia kąta przewyższenia pocisk nie dolatuje mo, bardziej rozwinięte procesy technologiczne gwaran- lub przelatuje ponad celem. Analogicznie postępuje się w przy- tują mniejszą tolerancję, a w efekcie niższy rozrzut wahań padku pozostałych poprawek. Jedyne wyjątki stanowią waria- masy pocisków. W zakresie tej poprawki nie sposób przy- cja gęstości i ciśnienia. W tym przypadku wygodniej określić znać pierwszeństwo żadnemu z krajów. W przypadku dział odchylenie donośności na 1% zmieniając gęstość lub ciśnienie. kal. 152 mm lepsze były brytyjskie, a dla kal. 203 mm i 381 (takie dane znajdują się w Tablicach Strzelań) mm – włoskie. Jak wskazano w pracy Greene J, Massigna- 1. Poprawka na kąt przewyższenia – wrażliwość działa na ni A., procesy technologiczne przygotowywania pocisków kołysanie okrętu (rys. 2). Choć pierwsze przybory kierowa- we Włoszech pozostawiały wiele do życzenia. Generalnie nia ogniem artyleryjskim pojawiły się właśnie w tym czasie, wahania masy brytyjskich pocisków były zdecydowanie jednak na okrętach zaczęto je montować dopiero po wojnie. mniejsze niż włoskich. Przy czym w warunkach bojowych Łańcuch ognia zamykał się, gdy okręt znajdował się na rów- wspomniana poprawka nie była tak ważna jak pierwsza, nej stępce, likwidując tym samym skutki kołysania. Przy bowiem można ją było łatwo korygować używając Tablic czym największe różnice między brytyjskimi i włoskimi Strzelań, a rzeczywista masa pocisku z reguła była oznacza- działami tyczyły kal. 381 mm, rozrzut włoskich był prawie na bezpośrednio na nim. Miało to jednak znaczenie jedy- 1,5-2 razy większy. Oznaczało to, że w przypadku kołysania nie w przypadku oddawania pojedynczych strzałów. Przy na morzu (czyli niemal zawsze), Brytyjczycy uzyskają śred- strzelaniu salwami, gdy ważna była szybkostrzelność, nikt nio 2 razy więcej trafień niż Włosi. nie robił korekt z uwzględnieniem masy każdego pojedyn- czego pocisku.

Rys. 2. Poprawka na kąt przewyższenia Rys. 3 a. Poprawka na masę dla pocisków kal. 152 mm

Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE 43 W kwestii brytyjsko-włoskiego konfliktu na Morzu Śródziemnym w okresie II Wojny Światowej

Rys. 4. Poprawka na ciśnienie atmosferyczne

Rys. 3 b. Poprawka na masę dla pocisków kal. 203 mm nić, bowiem nagłe opady deszczu czy śniegu są dość rozpo- wszechnione. W zakresie tej poprawki przeciwnicy general- nie sobie odpowiadali.

Rys. 3 c. Poprawka na masę dla pocisków kal. 381 mm Rys. 5. Poprawka na gęstość powietrza 3. Poprawka na ciśnienie atmosferyczne (rys. 4). W tym 5. Poprawka na prędkość początkową pokazuje faktyczną przypadku znów nie sposób przyznać pierwszeństwa żadne- wrażliwość działa na masę ładunku miotającego (czyli ładu- mu z krajów. W pewnych przypadkach lepsi są Włosi, a w in- nek prochu bliższy górnej granicy dopuszczalnego pola pro- nych Brytyjczycy. Znaczenie tej poprawki nie jest zbyt duże, wadził do zwiększenia prędkości początkowej, a dolnej – do bowiem ciśnienie atmosferyczne zmienia się relatywnie wol- jej zmniejszenia) oraz wrażliwość na rozgrzanie lufy, bo- no, co daje możliwość jego starannego uwzględnienia. wiem im dokonano większej liczby wystrzałów z lufy, tym 4. Poprawka na gęstość atmosfery (powietrza) pokazuje bardziej obniżała się prędkość początkowa (rys. 6). O ile pre- faktyczną wrażliwość działa na warunki atmosferyczne, bo- cyzję naprowadzania można łatwo określić używając Tablic wiem obecność deszczu czy śniegu prowadzi do zwiększe- Strzelań, o tyle warunki przechowywania ładunków – rzecz nia gęstości powietrza (rys. 5) Tę poprawkę, w odróżnieniu trudna do określenia (przykładowo, zawilgocenie ładunków od ciśnienia atmosferycznego, relatywnie trudno uwzględ- prowadzi do obniżenia prędkości początkowej). Poza tym, Włoski niszczyciel typu „Navigatori” (120 mm) podczas sztormu, 1940 rok. Fot. Centralne Archiwum Wojskowe

44 Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE Tekst

Słoneczne niebo nad Maltą. Brytyjski pancernik Malaya (381 mm) wpływający do La Valetty, 1937 rok. Fot. zbiory Richarda Osborne’a naruszenie warunków przechowywania może prowadzić do już Brytyjczycy osiągnęli ten procent, to później przy zmien- zniszczenia bądź na odwrót zespolenia ziaren ładunku pro- nych warunkach pogodowych i starciu na sztormowym mo- chowego, co także nie pozostaje bez wpływu na prędkość rzu, lub nawet przy niewielkim falowaniu, mieli ogromną początkową pocisku. Jak wykazują obliczenia poprawka na przewagę na swymi włoskimi przeciwnikami. To samo moż- prędkość początkową u obu przeciwniku mniej więcej jed- na powiedzieć o nagrzaniu luf i wahaniach masy pocisków. nakowa. Warto jednak uwzględniać na co wskazuje praca Najciekawszy fakt, że obie strony uwzględniły to rzeczy- AW. Dasziana, że podatność włoskich dział na nagrzewanie wiste doświadczenie i w toku działań wojennych zarówno stała się jednym z poważnych problemów marynarki wojen- Włosi jak i Brytyjczycy zaczęli stosować pociski o mniejszej nej Italii. prędkości początkowej niż przed wybuchem konfliktu. Przy Tym sposobem okazuje się, że ewidentną przewagę Brytyj- czym średnio to zmniejszenie prędkości wynosiło od 5-10%, czycy posiadali raptem w zakresie 3 poprawek, ale za to, tych ale i więcej. Przykładowo włoskie działa kal. 152 mm obli- najważniejszych i wspomniana przewaga była znacząca. A to czone na prędkość początkową 1000 m/s, przeszły w cza- oznacza, że choć kąty padania brytyjskich pocisków były sie wojny na ładunki miotające dające prędkość początkową większe, to jednak długie i staranne przygotowanie obsługi 850 m/s. Podobne środki doprowadziły do zwiększenia kąta ich dział, dawało ten sam procent trafień co u Włochów. Jeśli padania, za to działa stały się mniej wrażliwe na kołysanie okrętu i mniej podatne na nagrzewanie luf, zaś poprawka na masę pocisku uległa obniżeniu.

Tłumaczenie z języka rosyjskiego Maciej S. Sobański

Bibliografia Bernotti R., Italianskij wojenno-morskoj fłot pri faszistach, „Citadel” No 10 Istoricze- skij almanach – Sankt Petersburg: Citadel , 2002 – s. 69-76. Bragadin M.A., Italianskij fłot wo wtoroj mirowoj wojnie, Jekaterinburg: Zierkało, 1997 w 2 cz. DiGiulian T, Naval Weapons of the World reżim dostępu (http//www.waships1.com/ index-weapons.htm 2002) Płatonow AW, Sostojanie wojenno-morskich woorużenij k naczału Wtoroj mirowoj woj- ny, „Citadel” No 10, Istoriczeskij almanach – Sankt Petersburg, Citadel, 2002 s. 77-92. Greene J., Massignani A., The Naval War In the Mediterranean, 1940-1943, London: Chatham Publishing,1998. Daszian AW., Korabli Wtoroj mirowoj wojny. WMS Italii, „Morskaja kollekcija” – Rys. 6. Poprawka na prędkość początkową 2003, No 8 s. 32.

Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE 45 Krążownik pomocniczy Kormoran sfotografowany z pokładu okrętu Roman Kochnowski podwodnego U 124. Fot. Bibliothek für Zeitgeschichte Tekst

DramatycznyDramatyczny pojedynekpojedynek w pobliżuw pobliżu ZatokiZatoki RekinaRekina

Gdy Wielka Brytania wypowiedzia- działalność na kluczowym dla Londy- Taktyka ich działania była pro- ła 3 września 1939 roku wojnę III Rze- nu obszarze północnoatlantyckim. sta. Pod osłoną neutralnej lub nawet szy z pozoru wydawać się mogło, że sy- Na przyszłe krążowniki pomocni- alianckiej bandery korsarz zbliżał się tuacja strategiczna jest cze wybierano duże frachtowce o wy- do upatrzonego statku, a następnie bę- dużo gorsza niż jej cesarskiej poprzed- porności około 10 000 t, wyposażone dąc w bliskiej odległości (2000-3000 niczki przed ćwierćwieczem. W ciągu w ekonomiczne silniki Diesla, które nie m) wywieszał banderę bojową III Rze- jednak niespełna roku sytuacja uległa dawały wprawdzie znacznej prędkości- szy zmuszając zatrzymaną jednost- diametralnej zmianie. Skapitulowała (ok. 16-18 w.), ale zapewniały znacz- kę do zastopowania i przyjęcia grupy Francja, a do grona sojuszników Berli- ny zasięg działania. Okręty uzbrajano abordażowej, zakazując jednocześnie na dołączyły Włochy Mussoliniego. Re- zazwyczaj w 6 dział kalibru 149,1 mm, używania radia. Postepowanie takie gia Marina, cokolwiek by nie mówić kilkanaście działek mniejszego kali- było cokolwiek wątpliwe z punktu wi- o jej duchu bojowym i naczelnym do- bru, kilka wyrzutni torped, wodno- dzenia prawa międzynarodowego, na- wództwie skutecznie związała niemałe samolot niekiedy także mały ścigacz leży jednak pamiętać, że Royal Navy siły brytyjskie na Morzu Śródziemnym. torpedowy. Z pozoru był to potencjał stosowała podobne praktyki w I woj- Gdy po kampanii norweskiej prowa- zbliżony do ówczesnych krążowni- nie światowej (Q-Ships, czyli statki pu- dzenie działań krążowniczych przez ków lekkich. Jednak były to tylko po- łapki). Można zatem przyjąć, że jeżeli duże okręty nawodne nie było chwi- zory. Działa montowane na tych jed- otwarcie ognia, czy nawet groźba uży- lowo możliwe (po stratach i uszkodze- nostkach pochodziły z czasów I wojny cia broni poprzedzona była wywie- niach w jej trakcie) zintensyfikowano światowej. Ich zasięg ze względu na szeniem bandery bojowej, prawo mię- działalność korsarskich krążowników ograniczenia kąta podniesienia wyno- dzynarodowe nie zostało drastycznie pomocniczych. Wielki admirał Erich sił niespełna 10 000 m, a na jedną burtę naruszone. Raeder i jego sztab postanowili nawią- ogień mogły prowadzić tylko 4 działa. Niemieckie krążowniki pomocni- zać do jakże skutecznych doświadczeń Ponadto krążowniki pomocnicze cze tzw. pierwszej fali były wysyła- Wolfa czy Seeadlera z czasów poprzed- jako jednostki wolne i stosunkowo ne w korsarskie rajdy poczynając od niego światowego konfliktu. Seekrig- duże, a dodatku nieopancerzone stano- wiosny 1940 roku. HSK (niem. Han- sleitung nie liczyło na spektakularne wiły łatwy i kruchy cel. Spotkanie nie delsstörkreuzer) Kormoran (krypto- sukcesy w zwalczaniu żeglugi brytyj- tylko z krążownikiem ale nawet więk- nim Kriegsmarine Schiff 41, oznaczenie skiej na odległych akwenach. Celem szym niszczycielem nieprzyjaciela mo- brytyjskie Raider G) opuścił Gdynię korsarzy miało być rozproszenie Roy- gło się dla korsarza zakończyć fatalnie. wychodząc w korsarski rejs 3 grudnia al Navy do ochrony rozległych szlaków Dlatego okręty te nigdy nie atakowały 1940 roku. W „cywilu” był budowany komunikacyjnych imperium brytyj- konwojów (nawet tych płynących wy- przez stocznię Germaniawerft w Kilo- skiego, co ułatwić miało regularnym łącznie z przeciwpodwodną eskortą), 1. R. Forczyk,German Commerce Raider vs British 1 nawodnym okrętom Kriegsmarine a jedynie pojedyncze statki alianckie . Cruiser. The Atlantic & Pacific 1941.Oxford 2010, s. 46.

46 Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE Dramatyczny pojedynek w pobliżu Zatoki Rekina nii jako frachtowiec Steiermark dla to- liwe. Natomiast jako młody porucz- derski statek Straat Malakka, którego warzystwa żeglugowego z Hambur- nik służył na imienniku tego sławnego pierwowzór faktycznie pływał na tym ga HAPAG. Statek ten był stosunkowo krążownika, ale pod banderą Reich- akwenie między holenderskimi India- duży o wyporności sięgającej 19 900 smarine. Uchodził za człowieka bez- mi Wschodnimi a portugalskim Mo- t. Napęd zapewniały 4 silniki Diesla granicznie oddanego służbie, przed zambikiem. Kmdr Detmers zamierzał z elektryczną przekładnią napędu po- wybuchem wojny nie miał czasu na dotrzeć do wybrzeża australijskie- zwalające rozwinąć maksymalną pręd- założenie rodziny. Po zatopieniu Kor- go, postawić miny na podejściach do kość do 18 węzłów. Imponujący był jego morana już w australijskiej niewo- portów w Perth i Carnavron na za- zasięg wynoszący 84 000 mil morskich li został odznaczony Krzyżem Rycer- chodzie i Port Darwin na północy, by przy ekonomicznej prędkości 10 w. Za- skim żelaznego Krzyża i awansowany następnie przejść na Pacyfik i wokół łoga Kormorana wynosiła 400 ludzi, do stopnia pełnego komandora. Re- Przylądka Horn wrócić na Atlantyk. w tym 18 oficerów. Uzbrojenie okrętu patriowany do kraju w 1947 roku był Rejs w kierunku wód australijskich składało się z 6 dział kalibru 149,1 mm, człowiekiem schorowanym i nie pod- był przedsięwzięciem ryzykownym. 2 działek ppanc. Boforsa kalibru 37 mm, jął służby w Bundesmarine jak jego Na Dalekim Wschodzie narastało na- 5 działek plot kalibru 20 mm oraz 6 wy- nieco starszy kolega, legendarny do- pięcie między Japonią a USA, Wiel- rzutni torped kalibru 533 mm. Korsarz wódca HSK Atlantis admirał Bernhard ką Brytanią i Holandią. Brytyjczy- wyposażony był ponadto w 2 wodnosa- Rogge. Do końca życia (zmarł w 1976 cy wzmacniali swe bazy w Singapurze moloty typu Arado 196 oraz mały ści- roku) prowadził stateczny żywot eme- oraz Colombo. Z kontynentu australij- gacz torpedowy LS 3. Ponadto korsarz ryta, udzielając się w związkach kom- skiego na wody dalekowschodnie re- mógł zabrać ze sobą 400 min2. batanckich. W latach 50. opublikował gularnie wysyłano transporty wojska Dowódcą Kormorana został kmdr swe wspomnienia, wydane niedawno pod eskortą krążowników Royal Navy podporucznik (niem. Korvettenka- także w Polsce3. oraz Royal Australian Navy, m.in. pitän) od 1 kwietnia 1941 r. koman- Od stycznia do września 1941 roku za- Cornwall i Dorsetshire oraz Dragon, dor porucznik (niem. Fregattenkapi- topił bądź zagarnął 11 statków alianc- a także Canberra, Sydney oraz Perth4. tän) Theodor Detmers. Był on (rocznik kich. 24 października 1941 roku na Oce- Kmdr Detmers wiedział o tym z da- 1902) najmłodszym wśród dowód- anie Indyjskim Kormoran spotkał się nych wywiadowczych jakie otrzy- ców niemieckich krążowników po- z zaopatrzeniowcem Kulmerland na po- mocniczych i jedynym który nie miał kład którego przekazano jeńców z za- 2. Hilfskreuzer Kormoran. Drama in der Haifisch- bucht. Heft Nr. 181. Reihe Schiffe, Menschen Schicksa- za sobą służby w Kaiserliche Marine. topionych statków, pobierając zarazem le. Kiel brw., s. 21. Często błędnie podawana jest infor- paliwo, prowiant oraz amunicję. Przy 3. T. Detmers, Krążownik Kormoran, Gdańsk 2011. macja o jego służbie na SMS Emden, okazji dokonano drobnych remontów 4. B. Winter, Duell vor Australien. Hilfskreuzer KOR- MORAN gegen Kreuzer SYDNEY. Berlin-Bonn-Herford co ze względu na wiek nie było moż- i ucharakteryzowano okręt na holen- 1994, s. 152 i n. Drobnicowiec Steiermark budowany dla armatora HAPAG. Fot. Bibliothek für Zeitgeschichte

Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE 47 Dramatyczny pojedynek w pobliżu Zatoki Rekina mał od niemieckiego attaché mor- Australian Navy. Uczestniczył w wal- żownik szybko skracał dystans, Kor- skiego w Tokio admirała Paula kach z włoską Regia Marina na Mo- moran w tym czasie ostro zmienił Wenneckera za pośrednictwem kapi- rzu Śródziemnym, gdzie wsławił się kurs na zachodni a podczas tego ma- tana Kulmerland. Należy zatem uznać, zatapiając 19 lipca 1940 roku lekki krą- newru doszło do awarii tłoka w jed- że rejs w tym kierunku związany był żownik Bartolomeo Colleoni w bitwie nym z silników, czego widocznym ze znacznym ryzykiem. Szanse na- u Przylądka Spatha. Dowodzony przez skutkiem była chmura czarnego potkania nieprzyjacielskiego okrętu komandora Johna Augustine Collin- dymu nad kominem. Jak się wydaje – szybszego i silniejszego od Kormorana sa okręt powrócił do Australii w lu- kmdr Detmers popełnił błąd. Pozo- były znaczne. tym 1941 roku, uroczyście witany przez stając na dotychczasowym kursie być 19 listopada 1941 r. w niedzielę, nie- Australijczyków. Sydney był nowocze- może uniknąłby nadmiernego zain- miecki rajder znajdował się na wysoko- sną jednostką o wyporności sięgającej teresowania ze strony australijskiego ści Zatoki Rekina ponad 100 mil mor- 7000 ton uzbrojonym w 8 dział kali- okrętu. Straat Malakka pod którego skich od australijskiego brzegu idąc bru 152 mm, 4 działa uniwersalne kali- się podszywał mógł pojawić się w tym kursem 0º czyli prosto na północ. Pod bru 102 mm, 8 wyrzutni torped kalibru rejonie. Zmiana kursu mogła zaintry- tą szerokością geograficzną była późna 533 mm, posiadający katapultę i 1 wod- gować załogę Sydney i jego dowódcę. wiosna. Pogoda była idealna, widocz- nosamolot, rozwijający prędkość ponad W tym dniu był nim komandor Jo- ność doskonała, morze było spokojne. 32 węzły5. Wcielony do służby w 1935 seph Burnett, który 15 maja 1941 roku Na pokładzie okrętu przebywała tylko roku krążownik zdecydowanie góro- zastąpił awansowanego na stopień ko- popołudniowa wachta i kilku korzysta- wał nad Kormoranem we wszystkich modora J.A. Collinsa. jących z krótkich urlopów marynarzy parametrach. Mógł prowadzić ogień na Urodzony w 1899 roku Burnett był opalających się na leżakach. Docho- jedną burtę ze wszystkich 8 dział głów- absolwentem pierwszego rocznika ka- dziła 16 czasu lokalnego, gdy obser- nego kalibru, których zasięg był ponad detów Royal Australian Navy wycho- watorzy dostrzegli maszty jednost- dwukrotnie dłuższy od niemieckie- wanego w Akademii Morskiej w Ge- ki nadpływającej od północy. Oficer go przeciwnika, a przewaga prędkości elong nad Jervis Bay. W czasie swej wachtowy ogłosił alarm, a w zbliżają- była prawie dwukrotna. kariery większość czasu spędził na cym się okręcie rozpoznano australij- Jedynym atutem Niemców było ma- stanowiskach sztabowych i wcześniej ski krążownik lekki typu „Perth”. skowanie. Kormoran płynął ucha- nigdy samodzielnie nie dowodził naj- W rzeczywistości był to jego bliź- rakteryzowany na holenderski frach- mniejszym nawet okrętem. Nie należy niak Sydney, okręt który był w owym towiec, a na jego maszcie powiewała 5. Z. Freivogel, Brytyjskie krążowniki typu LEANDER. czasie najsłynniejszą jednostką Royal niderlandzka flaga. Australijski krą- Tarnowskie Góry 2004, s. 11-15. Australijski krążownik lekki Sydney. Widoczne wieże „A” i „B” artylerii głównej. Fot. zbiory Leo Van Ginderena

48 Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE Tekst

Kormoran podczas załadunku prowiantu przed korsarskim rejsem. Fot. Bibliothek für Zeitgeschichte jednak zapomniać, że na krążowniku byli nieliczni członkowie załogi, ubra- mocnicze. Kmdr Burnett należał do nie brakowało doświadczonych ofice- ni po cywilnemu jak załoga zwykłe- grona krytyków kmdr Harolda Farn- rów i marynarzy, by wymienić zastęp- go frachtowca. Australijski krążownik comba, dowódcy ciężkiego krążowni- cę dowódcy kmdr. por. Edmunda W. szybko skracał dystans plasując się za ka Canberra, który w marcu 1941 roku Thurshtona czy I nawigatora kmdr. rufą Kormorana, a gdy odległość mię- zużył prawie 200 pocisków dział arty- ppor. Clive’a A.C. Montgomery’ego6. dzy nimi spadła do 10 000 metrów, pa- lerii głównej, strzelając z dużego dy- Ponadto zanim kmdr Burnett objął dło rutynowe w takich okolicznościach stansu, nim posłał na dno niemiecki stanowisko „pierwszego po Bogu” na pytanie o nazwę (ang. „what ship?”). zaopatrzeniowiec Coburg7. Sydney, pełnił odpowiedzialną funk- Odpowiedź była opieszała i brzmiała: Gdyby napotkany statek okazał się cję zastępcy szefa sztabu australijskiej „Straat Malakka”. Zgromadzeni wo- łamaczem blokady, należało przypusz- marynarki. Musiał znać szczegóły kół dowódcy oficerowie niemieckie- czać, że ma na pokładzie cenny, godny działań niemieckich rajderów, zwłasz- go okrętu doradzili kmdr. Detmersowi przejęcia ładunek. Jeżeli Australijczycy cza w świetle zatopienia najskutecz- aby odpowiadać powoli w dodatku sys- domniemywali, że napotkana jednost- niejszego z nich Pinguina, dnia 8 maja temem semaforowym. W taki właśnie ka to zaopatrzeniowiec rajderów spra- 1941 roku przez brytyjski krążownik sposób odpowiedziano na kolejne py- wy komplikowały się jeszcze bardziej. ciężki Cornwall. Bliskość wód ojczy- tania o ładunek (drobnica) i destynację Kmdr Burnett świadom był obciążenia stych nie powinna była usypiać czuj- (Batawia). Nigdy się już nie dowiemy psychicznego jakie spadło na dowód- ności Australijczyków. Wiedziano, że czy kmdr Burnett i jego oficerowie dali cę Cornwalla kmdr Percivala Manwa- niemieckie rajdery operują na Oceanie wiarę tym zapewnieniom, wydaje się, ringa, który wraz z Pinguinem posłał Indyjskim. że chyba jednak nie, skoro dalej śledzili na dno ponad stu alianckich jeńców. Należy jednak pamiętać, że szczegó- napotkany statek. Jak już wspomniano A. Burnett uchodził za człowieka re- ły starcia obu okrętów są jednostron- Kormoran był największym z niemiec- ligijnego o niewzruszonych zasadach ne, pochodzą bowiem wyłącznie z nie- kich zamaskowanych korsarzy. Pozo- moralnych. Domysły te – o ile byłyby mieckich źródeł. Cała załoga Sydney stałe jednostki były niemal o połowę słuszne - mogą częściowo tłumaczyć zginęła w walce. Dlatego też próbując mniejsze, toteż można przypuszczać, jego postawę. Kmdr Burnett rozpoczął zrozumieć zachowanie dowódcy au- że Australijczycy (o ile coś podejrzewa- z napotkanym statkiem wojnę nerwów. stralijskiego krążownika i jego załogi li) wzięli napotkaną jednostkę za nie- Przypuszczał, że demonstracja siły, do- skazani jesteśmy wyłącznie na domysły. mieckiego łamacza blokady płynącego prowadzi do wywieszenia białej flagi, Gdy kmdr Detmers zrozumiał, że do Japonii lub zaopatrzeniowca rajde- bądź ułatwi abordaż. spotkanie z australijskim okrętem rów. Ale nawet jeżeli to domniemanie jest nieuniknione ogłosił alarm bojo- byłoby słuszne, powinni zachowywać 6. T. Frame, HMAS Sydney. ’s Greatest Naval wy. Obsadzono dział i wyrzutnie tor- daleko posuniętą ostrożność, bo stat- Tragedy, Sydney 2008, s.41-42. 7. Www.en.wikipedia.org/wiki/Joseph Burnett(do- ped, zamaskowane dla postronnego ki te również były uzbrojone, choć zde- stęp 25 maja 2016 r), Por także: www.defence.gov.au / obserwatora. Na pokładzie widoczni cydowanie słabiej niż krążowniki po- sydneyii/Finalreport/sygnatura 2.140.

Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE 49 Dramatyczny pojedynek w pobliżu Zatoki Rekina

W pewnym momencie na maszcie Sydney pojawił się sy- gnał złożony z liter „I” oraz „K”, co oznaczało... ostrzeżenie przed silnym sztormem. Trudno ocenić czy nastąpiła pomyłka, czy załoga australijska była dobrze rozbawio- na. W ciągu kilku minut krążow- nik skrócił dystans jeszcze bar- dziej do około 900 metrów a z jego reflektora alfabetem Morse’a pa- dło zapytanie o tajny kod identy- fikacyjny jaki posiadał każdy sta- tek aliancki. Niemcy oczywiście go nie mieli i kmdr Detmers zro- zumiał, że nie ma szans na dalsze zwodzenie przeciwnika. Co wię- cej – obserwatorzy zameldowali, że na krążowniku przygotowywa- Dwa ujęcia dział 150 mm krążownika pomocniczego Widder po puszczeniu osłon. Jednak są one ny jest do startu wodnosamolot. dobrze widoczne dopiero z powietrza. Fot. WZ-Bilddienst Nie było czasu do stracenia. Padł Jednak wątpliwości musi budzić ko- Australijczycy nadal skracali dy- rozkaz wywieszenia bandery bojo- lejna kwestia – dlaczego Burnett nie stans prowadząc nieustannie demon- wej Kriegsmarine, gdy ta dotarła na skorzystał z dwu możliwości jakie miał strację siły 8 działami głównego kali- szczyt masztu, Niemcy otwarli ogień pod ręką. Mógł – kierując się zasadą bru i lewoburtową wyrzutnią torped ze wszystkich dział, także małokali- wyższej konieczności – złamać obo- wymierzonymi w śledzony statek. Na browych. Wprawdzie pierwsza salwa wiązującą go ciszę radiową. Zapyta- śródokręciu stała spora grupa mary- 4 dział głównego kalibru rajdera prze- nie skierowane do własnego dowódz- narzy krążownika przypatrująca się niosła, ale druga siedziała w celu. Pan- twa o możliwość przebywania w tym napotkanej jednostce, co każe posta- cerz australijskiego krążownika (od 25 rejonie holenderskiego statku rozwia- wić pytanie czy na Sydney ogłoszo- do 102 mm) nie był na tak bliskim dy- łoby wszelkie wątpliwości. A nieza- no w ogóle alarm bojowy, podobnie stansie żadną przeszkodą. Niemieckie leżnie od tego powinien wysłać nad tłoczno było na mostku australijskie- małokalibrowe pociski przeciwpan- podejrzaną jednostkę wodnosamo- go okrętu. Jeżeli niemieckie relacje są cerne trafiły w pomost bojowy zabija- lot. Obserwacja z lotu ptaka ujawniła- prawdziwe, to załoga krążownika ra- jąc wszystkich gromadzonych tam ofi- by prawdziwe przeznaczenie podejrza- czej nie szykowała się do walki czy na- cerów i marynarzy demolując zarazem nej jednostki. Obawiał się zresztą tego wet abordażu. centralę artyleryjską. Kormoran wy- kmdr Detmers, świadomy że dzia- Około godziny 17:30 dystans po- strzelił też dwie torpedy z których jed- ła głównego kalibru na śródokręciu między obydwoma okrętami spadł do na trafiła australijski okręt na wyso- są dla powietrznego obserwatora dość około 1000 metrów a krążownik pły- kości wieży „B” wyłączając ją z akcji. dobrze widoczne. Nawet przeciętnie nął na kursie równoległym do Kor- Moment wcześniej celny pocisk dział doświadczony obserwator domyśliłby morana wystawiając na ostrzał całą głównego kalibru korsarza zniszczył się z jaką jednostką ma do czynienia8. lewą burtę. wieżę „A”. Dziobowa część głównej ar- tylerii australijskiego krążownika za- milkła po oddaniu zaledwie dwu salw. Jednocześnie broń maszynowa Kormo- rana wycelowana w śródokręcie prze- ciwnika zmasakrowała załogi nieosło- niętych niczym lewoburtowych dział kalibru 102 mm oraz wyrzutni torped. W płomieniach stanął wodnosamo- lot oraz katapulta. W ciągu paru chwil Sydney stanął w płomieniach od dziobu po rufowy maszt, a nad okrętem nikt nie panował. Jest wysoce prawdopo- dobne, że zastępca dowódcy krążowni- ka również znajdował się na głównym

8. „Możliwe było ukrycie dalmierza artyleryjskiego i jego obsady przed startem samolotu, ale kamuflaż dział skrytych w lukach ładowni 2 i 4 nie był już tak idealny” - T. Detmers, Krążownik Kormoran…, s. 193.

50 Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE Tekst

Kolejne ujęcie krążownika Sydney dobrze ukazujące rozmieszczenie uzbrojenia na okręcie. Fot. zbiory Leo Van Ginderena stanowisku dowodzenia i podobnie jak go celu. Dopiero mniej więcej w 5 mi- dać żadnego żywego członka załogi. inni tam zgromadzeni zginął w pierw- nucie walki pociski z australijskiego Krążownik płonąc od dziobu po tylni szej minucie walki. okrętu trafiły przeciwnika. Zdemolo- komin (wedle niektórych niemieckich Oznacza to, że na Sydney nie ogło- wały one maszynownię Kormorana, relacji okręt płonął na całej długości) szono przed starciem alarmu bojo- który wytracił prędkość i stanął. Co wolno z prędkością zaledwie 5-6 wę- wego. Gdyby tak było, to kmdr por. gorsza – dla Niemców – w wyniku eks- złów oddalał się z akwenu walki kur- Thrushton znajdowałby się zgodnie plozji jednego z nich zapaliły się bun- sem 145-150º 9. z regulaminem (Kings Regulations) na kry paliwowe i wybuchł pożar, którego Gdy idzie o przyczyny zatonięcia rufowym stanowisku dowodzenia, a to załoga nie była w stanie opanować. Pa- Sydney nadal skazani jesteśmy wyłącz- miejsce w pierwszych chwilach wal- dło też kilka strzałów z dział 102 mm. nie na domysły i hipotezy. ki uszkodzone nie było. Należy sądzić, Jeden z pocisków zabił członka zało- Odkrycie wraku obu jednostek że gdyby I oficer tam właśnie był, za- gi działa nr 3 korsarza, unieruchamia- w 2008 roku nieco je tylko zawęziło. pewne czyniłby wszystko, by zmienić jąc je i raniąc pozostałych marynarzy Wydaje się mało prawdopodobnym, by kurs i skrócić pole ostrzału z długości z obsługi. Te kilka celnych pocisków przyczyną zatonięcia Sydney była eks- do szerokości krążownika. Wystarczy- przesądziło o losie korsarza, który był plozja komór amunicyjnych pocisków łaby krótka komenda: „ster prawo na przecież mimo posiadanego uzbroje- głównego kalibru, jakkolwiek eksplo- burt”. To daje niemal pewność hipote- nia tylko przebudowanym statkiem zji komór dział 102 mm wykluczyć cał- zie, że rufowy pomost nie był obsadzo- handlowym w nikłym stopniu odpor- kowicie się nie da. Możliwe, że doszło ny. Oznaczać to może jedno – załoga nym na uszkodzenia bojowe, a ponad- do utraty stateczności wskutek zalania australijska nie szykowała się do walki, to nawet te skromne urządzenia prze- przedziałów maszynowych na śród- chodziło jedynie o demonstrację siły. ciwpożarowe jakie posiadał uległy okręciu. Na lewej burcie szalał w tym Czujność zachowały tylko obsa- podczas walki uszkodzeniu. miejscu – jak zaobserwowano z Kor- dy wież głównego kalibru, które dość Około godziny 18:25 pojedynek za- morana, duży pożar podsycany setka- szybko otworzyły ogień ale początko- kończył się. Ostatnie salwy oddane mi litrów paliwa lotniczego z rozbitego wo niezbyt celny, bo ich pociski prze- z wież rufowych oraz salwa torpedowa wodnosamolotu. Gdy idzie o tragiczny niosły. Już w pierwszych minutach z prawoburtowej wyrzutni (podczas los całej załogi Sydney również trud- walki została rozbita centrala artyle- walki Sydney wszedł za rufę Kormo- no o jednoznaczną odpowiedź. Jeże- ryjska i działą na dziobie, a sprawne rana) chybiły celu. Przeciwnik szedł li w ogóle komukolwiek udało się opu- wieże rufowe „X” i „Y” zmuszone były w bliskiej odległości od niemieckiego ścić mocno pokiereszowany pokład prowadzić ogień według własnych na- rajdera, ale Niemcy wspominali póź- miarów do bliskiego zresztą i duże- niej, że na jego pokładzie nie było wi- 9. B. Winter, Duell vor Australien…, s. 176 i n.

Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE 51 Dramatyczny pojedynek w pobliżu Zatoki Rekina australijskiego krążownika, to grupa stralijskiego brzegu. W niewoli byli nota bene kolega kmdr. Burnet- rozbitków nie mogła być duża, w do- wielokrotnie przesłuchiwani w spra- ta z tego samego rocznika Akademii datku ludzie ci mogli trafić do wody wie okoliczności tego dramatyczne- Morskiej otworzył do niemieckiego z licznymi kontuzjami i ranami. Na- go pojedynku. Ich zeznania różniły zaopatrzeniowca z dalekiego dystan- zwa miejsca tego starcia – Zatoka Re- się jedynie w drobnych szczegółach, su ogień, gdy ten nie zatrzymał się na kina – mówi sama za siebie. Nieliczni a ponieważ dotarli na ląd w kilku od- jego wyraźne wezwanie. Burnett jako marynarze, którym udało się opuścić dzielnych grupach jest niemożliwe, zastępca szefa sztabu marynarki mu- tonący okręt, sami będący w złym sta- by uzgodnili między sobą zeznania siał znać w szczegółach ten incydent, nie psychofizycznym mogli łatwo stać w tej materii. jak również wszystkie detale spotka- się ofiarami morskich drapieżników, Zarówno dowódca Kormorana jak nia Cornwalla z Pinguinem13. wystarczy w tym miejscu przywołać i jego podkomendni do końca uważa- Wreszcie australijski dowódca, który los rozbitków amerykańskiego krą- li, że wyłączną przyczyną zatonięcia sam doświadczenia bojowego nie po- żownika Indianapolis niespełna 4 lata Sydney były uszkodzenia odniesione siadał, miał w zasięgu ręki na pomo- później10. Wykluczyć natomiast należy w starciu z ich okrętem. Według nich ście dowodzonego przez siebie okrę- fantastyczne hipotezy o udziale w wal- w australijski krążownik trafiło 60 do tu weteranów walk na morzu wśród ce japońskiego okrętu podwodnego, 80 pocisków głównego kalibru 149,1 oficerów i marynarzy, których opinii a nawet jednostki francuskiego rzą- mm, a zlokalizowanie wraku Sydney mógł w każdej chwili zasięgnąć. Po- du Vichy. Równie nieprawdopodobne i przeprowadzone w 2008 roku bada- stępowanie kmdr. Burnetta doprawdy brzmią wysuwane niekiedy w Austra- nia w pełni potwierdziły niemieckie trudno zrozumieć i nie zostanie ono lii przypuszczenia, że masakry austra- zeznania11. już zapewne nigdy w pełni wyjaśnione. lijskich marynarzy dokonali członko- Nieostrożność, a nawet więcej non- Większość społeczeństwa australij- wie załogi Kormorana już z szalup, po szalancja australijskiego dowódcy po skiego z uznaniem przyjęła odkrycie opuszczeniu własnego okrętu. dziś dzień wywołuje spory i kontro- wraku „Dumy Narodu” („pride of the Jest ona o tyle niewiarygodna, że wersje. Wielu uczestników tego sporu nation”), jednak dla niektórych człon- w świetle wyjątkowo zgodnych w tym jak np. kmdr por. Tom Frame z Roy- ków rodzin marynarzy poległych na względzie relacji niemieckich rozbit- al Australian Navy, autor najnow- Sydney było to rozdrapywanie ran. ków próbowali oni desperacko rato- szej „biografii” australijskiego okrę- Choć kontrowersje wokół przyczyn wać własny okręt, a opuścili go w du- tu nie chce przyjąć do wiadomości, że zatopienia australijskiego krążowni- żym pośpiechu niemal w ostatniej Sydney został pokonany przez słab- ka osłabły po odkryciach 2008 roku, chwili. Trudno przypuszczać, by w ta- szego przeciwnika w sytuacji w jaką to nadal nie wszyscy chcieli przyjąć do kiej sytuacji brali do szalup niezbęd- wpędził go własny dowódca12. Te wiadomości tego co zbadał batyskaf ną do popełnienia takiej zbrodni broń i inne tego typu próby przedstawie- w głębiach Oceanu Indyjskiego. Róż- i amunicję. Wprawdzie kmdr Det- nia tego epizodu II wojny światowej nice zdań dzieliły nawet rodziny pole- mers już około godziny 19:40 wydał na morzu łatwo zrozumieć. Czułym głych14. Emerytowany komodor Royal rozkaz opuszczenia okrętu, ale nie- na punkcie honoru Royal Austra- Australian Navy Rory Burnett, starszy mieccy marynarze nie mogli go na- lian Navy autorom ciężko pogodzić syn komandora Burnetta odrzucał su- tychmiastowo wykonać. Brakowało się z faktem, że strata Sydney obciąża gestie jakoby jego ojciec popełnił błę- zasilania, a szalupy były uszkodzone przede wszystkim ich oficera mary- dy w czasie spotkania dowodzonego i należało je przynajmniej prowizo- narki, który na pewno posiadał spo- przez niego okrętu z niemieckim raj- rycznie naprawić przed spuszczeniem rą wiedzę w interesującym nas tema- derem. Odmienną opinię wyraził jego na wodę, ponadto niektórzy łudzili cie. Zwróćmy uwagę raz jeszcze na młodszy brat, również emerytowany się nadal, że pożar da się opanować. pewne podstawowe dla całej tej spra- oficer marynarki kmdr Patrick Bur- Niemcy mieli świadomość jakie dra- wy fakty. Już na przełomie paździer- nett. Indagowany na tę okoliczność pieżniki mogą się wkrótce pojawić nika i listopada 1940 roku sztab au- powiedział: w rejonie zatonięcia korsarza. Ewa- stralijskiej marynarki dostał uznane „Nie sądzę, by było coś podejrzane- kuacja trwała prawie 4 godziny, a do- za wysoce wiarygodne informacje, że go w starciu Sydney – Kormoran. Syd- wódca zszedł z okrętu jako ostatni na Oceanie Indyjskim mogą graso- ney znajdował się w bardzo kontro- z żyjących parę minut prze północą wać niemieckie zamaskowane okręty wersyjnej pozycji u progu starcia. Było z 19 na 20 listopada 1941 roku. Z za- korsarskie. Wnioski wynikające z po- to wynikiem błędu w ocenie sytuacji ze łogi Kormorana uratowało się prawie jedynku Cornwall - Pinguin powinny strony mojego ojca, który chyba czuł 80% załogi. Zginęła niemal cała obsa- być oczywiste dla zawodowego ofice- się zbyt pewnie i sądził, że całkowicie da maszynowni rajdera. ra marynarki. Zbyt bliskie podejście panuje nad sytuacją. Sydney był jego Wśród uratowanych również nie nawet dobrze uzbrojonego i nowocze- pierwszym okrętem którym dowodził, brakowało rannych i kontuzjowanych. snego krążownika do podejrzanego Trudno doprawdy wyobrazić sobie, by statku może być wysoce niebezpiecz- 10. R. Forczyk, German Comerce Raiders…, s. 68-69. zajęci ratowaniem własnego życia nie- ne. Wreszcie australijska marynarka 11. R. Kochnowski, Niemieckie działania krążownicze 1939-1942. Tarnowskie Góry 2015, s. 165 mieccy marynarze – mogli dopuścić posiadała już pewne własne w tej mie- 12. T. Frame, HMAS „Sydney”…, passim się zarzucanej im przez niektórych rze doświadczenia. Chodzi mianowi- 13. P. Hore,”Sydney”. Cipher and Search.Solving the last Mystery of Second World War. Annapolis 2009, s. zbrodni. Członkowie załogi Kormora- cie o wspomniane już spotkanie Can- 256. na którzy przeżyli bitwę, dotarli do au- berry z Coburgiem. Kmdr Farncomb, 14. „Sydney Morning Herald” z 18 marca 2008 roku.

52 Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE Dramatyczny pojedynek w pobliżu Zatoki Rekina a poza tym nie posiadał doświadcze- nia wojennego”15. Co ciekawe ta druga opinia pokrywa się z poglądami komandora Detmersa na ten temat, który do końca życia roz- pamiętywał starcie z 19 listopada 1941 roku. Również dla niego zachowanie australijskiego dowódcy pozostało nie- rozwiązywalną zagadką. Nigdy jednak nie użył wobec dawnego przeciwni- ka słowa niekompetentny, zwracał na- tomiast uwagę na brak doświadczenia bojowego kmdr. Burnetta. Pod koniec 1991 roku w parę tygodni po okrągłej 50 rocznicy bitwy koło Za- toki Rekina z prywatną wizytą do Au- stralii przybyła wdowa po kmdr. The- odorze Detmersie – Ursula Detmers. Choć nie zależało jej na rozgłosie, au- stralijskie media namówiły ją do wy- powiedzi na temat wzbudzający na An- Mauzoleum na wzgórzu Mount Scott upamiętniające krążownik Sydney i jego poległą typodach żywe zainteresowanie. Pani w boju załogę. Fot. Internet Detmers podzieliła się z Australijczyka- Najważniejszym elementem austra- on uroczyście odsłonięty w obecności mi opinią zmarłego małżonka na temat lijskiej pamięci o Sydney jest wznie- rodzi poległych marynarzy i przed- pojedynku Kormoran – Sydney, wspo- sione na wzgórzu Mount Scott w sta- stawicieli Royal Australian Navy z jej minając pytanie jakie zadawał sobie do nie Zachodnia Australia mauzoleum ówczesnym dowódcą wiceadmirałem końca życia – dlaczego dowódca austra- upamiętniające krążownik i jego za- Rayem Griggsem na czele. Obecny był lijskiego krążownika podpłynął tak bli- łogę. Pierwszym elementem jest po- również ambasador RFN i niemiecki sko. Do rangi symbolu urósł natomiast mnik samotnej kobiety wpatrzonej attaché morski16. jej podarunek dla biblioteki w porto- w bezkresną dal Oceanu Indyjskie- wym mieście Carnarvon położonym go. Ostatnim – punkt pamięci otwar- 15. Cyt.za: http://outbackvoices.com/maritime-met- nad Zatoką Rekina – wspomnienia ty w 70 rocznicę tej dramatycznej bi- ters/hmas -sydney-last-fight (dostęp z 29.02.2012. kmdr Detmersa z jego autografem. twy – 19 listopada 2011 roku. Został 16. „Sydney Morning Herald” z 19 listopada 2011 r. FOTOKOLEKCJA

Niemiecki zaopatrzeniowiec Kulmerland ucharakteryzowany na japoński Tokyo Maru. Fot. WZ-Bilddienst

Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE 53 Nostalgiczna fotografia bazy Sława z początkowego Jacek Jarosz okresu służby pod radziecką banderą. Fot. zbiory Borysa Lemaczki Tekst

Radzieckie bazy wielorybnicze

Przemysł wielorybniczy do połowy a nawet sprężyny do zegarów. Niezbyt Pierwsze „nowożytne” statki-bazy były XX wieku stanowił istotną część świa- atrakcyjne pod względem smakowym zwykle przebudowanymi zbiornikow- towej gospodarki morskiej. Upolowane mięso waleni stanowiło jednak cen- cami lub liniowcami pasażerskimi, rza- i odpowiednio przetworzone walenie ne źródło białka pod postacią mączki dziej zaś frachtowcami. Jednostki tego były źródłem wielu produktów, szero- wielorybiej. Zęby kaszalotów wykorzy- rodzaju od początku zaprojektowa- ko wykorzystywanych w szeregu gałę- stywane były do produkcji klawiszy do ne do pełnienia swoich funkcji zaczęły ziach gospodarki, przy czym pod tym instrumentów czy też do wytwarzania wchodzić do eksploatacji od końca lat względem najcenniejsze były kaszalo- guzików. 20. XX wieku. ty. Z wielorybiego tłuszczu wytapiany Początkowo żaglowe statki wieloryb- W latach 20. i 30. poprzedniego był olej, który wykorzystywano mię- nicze przerabiały i magazynowały wa- wieku wiodącą rolę na rynku poło- dzy innymi do smarowania maszyn, lenie, które przy pomocy klasycznych wów wielorybniczych odgrywały na- jako paliwo do lamp1 oraz jako tłuszcz harpunów były zabijane z wiosłowych stępujące państwa morskie – Norwe- do produkcji mydła. Innym ważnym łodzi myśliwskich. W epoce jednostek gia3, Wielka Brytania4 oraz Japonia5 produktem był pochodzący z głowy o napędzie mechanicznym pojawiły się i Niemcy6. Norwegia7, Wielka Bry- kaszalota spermacet, który w XIX i na statki łowcze, które polowały z użyciem tania8 i Japonia9 kontynuowały swo- początku XX wieku był najlepszym wystrzeliwanych ze specjalnych działek ją działalność po zakończeniu drugiej smarem maszynowym i co ciekawe, harpunów, wyposażonych w niewielkie wojny światowej. Związek Radziecki, służył także do smarowania wyrzutni ładunki wybuchowe. Upolowane przez który na niewielką skalę zajmował się torpedowych na ówczesnych okrętach nie walenie były przetwarzane i maga- wielorybnictwem już w okresie mię- podwodnych. Spermacet wykorzysty- zynowane na pokładach wyspecjalizo- dzywojennym, po wojnie szerzej roz- wany był również do produkcji między wanych statków-baz wielorybniczych. wijał swoją działalność w tej dziedzinie innymi - kredek, plastrów, świec, ma- Te ostatnie jednostki zaopatrywały (patrz niżej). Wkrótce do rywalizacji ści, kremów czy też atramentu. Bardzo także statki myśliwskie w paliwo i nie- dołączyły także Holandia10 i Argenty- cenna – warta tyle złota, ile sama wa- zbędne zaopatrzenie oraz pełniły funk- na11. Co ciekawe, w latach 1950-1956 żyła, była będącą wydzieliną z układu cję socjalnego zaplecza dla ich załóg. spory udział w przemyśle wieloryb- pokarmowego kaszalota ambra, którą szczególnie wykorzystywał przemysł 1. Najlepszym olejem wykorzystywanym do lamp był olej wytapiany z tłuszczu kaszalotów, który w trakcie spala- nia nie kopcił oraz nie wydzielał nieprzyjemnej woni, co było charakterystyczne dla oleju pochodzącego z innych wie- perfumeryjny. Z kolei z wielorybich lorybów. fiszbinów2 wytwarzane były między 2. Fiszbiny są znajdującymi się w jamie gębowej wielorybów płytami rogowymi w ilości około 150 do 300 sztuk, przy czym każda z nich osiąga długość około trzech do czterech metrów. Służą do filtrowania wchłanianej przez pasz- innymi elementy garderoby – gorse- cze waleni wody morskiej i separowania osadzającego się na nich zooplanktonu, będącego głównym składnikiem po- ty, parasole, szczotki, łyżki do butów, karmowym wielorybów.

54 Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE Radzieckie bazy wielorybnicze niczym mieli także Niemcy, którzy skaja Rossija). Na początku lat 60. do dywostok” i „Dalnij Wostok”, których w zdecydowanej większości stanowi- eksploatacji weszły dwie ostatnie ra- statkami-bazami były także nowe, wy- li obsadę flotylli wielorybniczej12, któ- dzieckie flotylle wielorybnicze – „Wła- budowane w stoczni zachodnionie- rej właścicielem był słynny grecki ar- 3. W tym okresie dziewięciu norweskich armatorów wykorzystywało 17 statków-baz wielorybniczych. Przedsię- mator zbiornikowców – Arystoteles S. biorstwo wielorybnicze Rasmussen Johan & Company (Konow Magnus) z Sandefjordu posiadało pięć takich jedno- Onassis13. Wszystkie te państwa wy- stek. Były to: Sir James Clark Ross /I/ (od 1923: eks frachtowiec Mahronda Brocklebank Line/1905/8224 BRT), C.A. Lar- sen (od 1926: eks zbiornikowiec San Gregorio Eagle Oil Transport/1913/13 246 BRT), Vikingen (1929/14 772 BRT) oraz korzystywały klasyczne flotylle wielo- bliźniacze - Sir James Clark Ross /II/ (1930/14 362 BRT) i Vestfold (1931/14 547 BRT). Armator Dahl Thor A/S z San- rybnicze, zwykle składające się ze stat- defjordu miał cztery statki-bazy wielorybnicze: bliźniacze - Ole Wegger (od 1928: eks zbiornikowiec San Lorenzo Eagle Oil Transport/1914/12 201 BRT) i Thorshammer (od 1928: eks zbiornikowiec San Nazario Eagle Oil Transport/1914/12 ku-bazy oraz przeważnie kilkunastu 215 BRT), Solglimt (od 1928: eks liniowiec pasażerski Stockholm /I/ Svenska Amerika Lijn; od 1915: eks Potsdam Hol- jednostek łowczych. land Amerika Lijn/1899/12 246 BRT) i Torood (od 1930: eks kablowiec Colonia Telegraph Construction & Maintenan- ce/1902/8133 BRT). Przedsiębiorstwo wielorybnicze Jahre Anders & Company wykorzystywało dwa nowe bliźniacze Pierwsze kroki w kierunku rozwo- statki-bazy – Kosmos (1929/17 801 BRT) i Kosmos II (1931/16 966 BRT). Sześciu armatorów posiadało po jednym stat- ju radzieckiego przemysłu wieloryb- ku-bazie wielorybniczej. Były to przedsiębiorstwa: Brunn & von der Lippe z Tonsbergu z jednostką Pelagos (od 1929: niczego nastąpiły w 1923 roku, kiedy eks liniowiec pasażerski Athenic /I/ White Star Line/1901/12 083 BRT), Bugge & Krogh z Tonsbergu – z Terje Viken (1936/20 638 BRT), Hvistendahl Yngver z Tonsbergu - ze Skytteren (od 1928: eks liniowiec pasażerski Suevic White Star to Rosjanie podpisali umowę z norwe- Line/1900/12 686 BRT), Knutsen Knut O/A z Haugesundu - z Suderöy (od 1929: eks frachtowiec Balto; eks Kim Joha- ską firmą wielorybniczą Christensen nessen Line/1913/7562 BRT) oraz Melsom & Melsom z Larviku - z Lancing (od 1925: eks frachtowiec Flackwell; eks Colanda; od 1920: eks Omsk Dobrowolnyj Fłot; od 1915: eks Rio Tiete; eks Knight Errant/1898/7866 BRT). na utworzenie niewielkiego przedsię- 4. Czterech brytyjskich armatorów w tym okresie wykorzystywało dziewięć statków-baz wielorybniczych. Przed- biorstwa wielorybniczego „Wega”. Fir- siębiorstwo Salvesen Christian & Company z Leith posiadało sześć jednostek: Salvestria (od 1929: eks statek pasażer- ski Cardiganshire /V/ Shire Line/1913/11 938 BRT), Sourabaya (od 1929: eks statek pasażerski Carmartenshire /IV/ Shi- ma ta prowadziła działalność komer- re Line/1915/10 107 BRT), bliźniacze - Southern Princess (od 1929: eks zbiornikowiec San Patricio Eagle Oil Trans- cyjną w latach 1925-1926, przy czym port/1915/12 156 BRT) i Southern Empress (od 1930: eks zbiornikowiec San Jeronimo Eagle Oil Transport/1914/12 na stanie miała statek pełniący funk- 398 BRT), New Sevilla (od 1930: eks statek pasażerski Runic /II/ White Star Line/1900/13 801 BRT) i Saluta (od 1936: eks zbiornikowiec Southern King; eks Moora; eks Lothringen/1906/6261 BRT). Trzech kolejnych armatorów wykorzy- cję pływającej przetwórni oraz czte- stywało po jednym statku-bazie. Były to firmy: Hektoria Limited z Londynu – z Hektorią (od 1928: eks statek pasażer- ry jednostki łowcze. W roku 1925 za- ski Medic White Star Line/1899/13 797 BRT), St.Helier Shipowners Limited z Londynu – ze Svend Foyn (1931/14 795 BRT) oraz należąca do brytyjskiego dominium Afryki Południowej Irwin & Johnson Limited z Kapsztadu – z Tafel- łoga Wegi upolowała 286 wielorybów, berg (1930/13 640 BRT). a w 1926 – 285. Przedsiębiorstwo zo- 5. W latach 30. XX wieku trzech japońskich armatorów wykorzystywało sześć statków-baz wielorybniczych. Były to przedsiębiorstwa: Nippon Suisan KK z Tokio z jednostkami – Tonan Maru /I/ (od 1935: eks zbiornikowiec Antarctic stało rozwiązane w 1928 roku. Maru; od 1934: eks Antarctic Antarctic A/S; od 1934: eks Opawa New Zealand Shipping/1909/9866 BRT) oraz bliźnia- W latach 30. XX wieku radziec- czymi - Tonan Maru No 2 /I/ (1937/19 425 BRT) i Tonan Maru No 3 (1938/19 625 BRT), Taiyo Howei KK z Kobe z bliź- niaczymi statkami – Nisshin Maru /I/ (1936/16 764 BRT) i Nisshin Maru No 2 /I/ (1937/17 553 BRT) oraz Kyokuyo Ho- ka flota wielorybnicza posiadała jedną wei KK z Tokio z bazą Kyokuyo Maru /I/ (1938/17 549 BRT). flotyllę o nazwie Aleut, przy czym na- 6. W latach 30. i na początku lat 40. XX wieku czterech niemieckich armatorów wykorzystywało siedem statków- zwa ta pochodziła od nazwy – co póź- -baz wielorybniczych. Były to przedsiębiorstwa: Hamburger Walfang Kontor GmbH z Hamburga z czteroma jed- nostkami – Südmeer (od 1937: eks zbiornikowiec Sydis Norske Hvalprodukter; od 1934: eks Torodd Dahl Thor; od niej stało się regułą, jej statku-bazy, 1930: eks kablowiec Colonia Telegraph Construction & Maintenance/1902/8133 BRT) i Wikinger (od 1938: eks Vikin- który został przebudowany z frachtow- gen Rasmussen Johan & Company/1929/14 772 BRT) oraz zdobytymi w 1940 roku statkami norweskimi – C.A. Lar- sen (eks Krag Jorgen; od 1927: eks Rasmussen Johan & Company; od 1926: eks zbiornikowiec San Gregorio Eagle Oil ca (Aleut – eks amerykański Glen Rid- Transport/1913/13 246 BRT) i Skytteren (eks Hvistendahl Yngver; od 1928: eks statek pasażerski Suevic White Star ge). Niedługo po zakończeniu drugiej Line/1900/12 686 BRT), Erste Deutsche Walfanggesellschaft z Hamburga – z jednostką Jan Wellem (od 1936: eks sta- tek pasażerski Württemberg HAPAG/1921/11 776 BRT), Rau Walter Walfang AG z Bremy – z Walter Rau (1937/13 752 wojny światowej Rosjanie utworzy- BRT) oraz Unitas Deutsche Walfang z Hamburga – z Unitas (1937/21 846 BRT). li dwie kolejne flotylle wielorybnicze 7. Po zakończeniu drugiej wojny światowej siedmiu norweskich armatorów wykorzystywało w sumie 11 statków- – „Drugą Dalekowschodnią Flotyllę -baz wielorybniczych. Po trzy jednostki posiadały przedsiębiorstwa: Dahl Thor A/S - starszą bazę Thorshammer (patrz wyżej) oraz dwie nowsze bliźniacze – Thorshavet (1947/19 168 BRT) i Thorshovdi (1948/18 361 BRT) i Jahre Anders Wielorybniczą” oraz flotyllę „Sława”. & Company – Kosmos III (1947/18 460 BRT), Kosmos IV (od 1946: eks Walter Rau Rau Walter Walfang AG/1937/14 Ta pierwsza nie posiadała bazy pływa- 0869 BRT) i Jalinga (od 1962: eks Suderöy Knutsen Knut O/A; od 1929: eks frachtowiec Balto; eks Kim Johanessen Line/1913/7562 BRT). Armator Brunn & von der Lippe kontynuował swoją działalność przy pomocy dwóch starszych jącej, natomiast głównym elementem baz - Pelagos (patrz wyżej) oraz Antarctic (od 1946: eks Hamburger Walfang Kontor; od 1940: eks Krag Jorgen; od 1927: tej drugiej była pozyskana w ramach eks Rasmussen Johan & Company; od 1926: eks zbiornikowiec San Gregorio Eagle Oil Transport/1913/13 246 BRT). Po jednym statku wykorzystywały przedsiębiorstwa: Knutsen Knut O/A z bazą Suderöy (patrz wyżej), Krag Jorgen – reparacji wojennych jednostka od pod- z eks niemiecką jednostką Abraham Larsen (od 1950: eks Empire Victory; od 1945: eks Unitas Unitas Deutsche Wal- staw wybudowana do pełnienia swo- fang/1937/21 846 BRT), Melsom & Melsom z nową bazą Norhval (1945/13 830 BRT) i Rasmussen Johan & Company z Sir James Clark Ross /II/ (patrz wyżej). jej funkcji (Sława – eks brytyjski Empi- 8. Dwóch armatorów brytyjskich po zakończeniu drugiej wojny światowej kontynuowało swoją działalność przy po- re Venture, eks niemiecki Wikinger, eks mocy czterech statków-baz wielorybniczych. Przedsiębiorstwo Salvesen Christian & Company wykorzystywało trzy jed- norweski Vikingen). nostki – starszą bazę Saluta (patrz wyżej) oraz dwie nowe bliźniacze – Southern Venturer (1945/14 493 BRT) i Southern Harvester (1946/15 448 BRT), natomiast Hector Whaling Limited posiadało nowy statek Balaena (1946/15 795 BRT). Na przełomie lat 50. i 60. do eks- 9. Trzech japońskich armatorów po drugiej wojnie światowej kontynuowało swoją działalność przy pomocy dzie- ploatacji weszły trzy kolejne radziec- więciu statków-baz wielorybniczych. Przedsiębiorstwo Taiyo Howei KK wykorzystywało cztery jednostki - Nisshin Maru /II/(1951/16 811 BRT), Nisshin Maru No 2 /II/(od 1957: eks Abraham Larsen Krag Jorgen; od 1950: eks Empire kie flotylle wielorybnicze o nazwach Victory; od 1945: eks Unitas Unitas Deutsche Walfang/1937/27 059 BRT), Nisshin Maru No 3 (od 1961: eks Kosmos III – „Jurij Dołgorukij”, „Sowietska- Jahre Anders & Company/1947/23 406 BRT) i Nisshin Maru /III/(1987/8030 BRT). Armator Kyokuyo Hogei KK eks- ploatował trzy bazy – Kyokuyo Maru /II/(od 1955: eks zbiornikowiec Tsuruoka Maru/1945/11 448 BRT), Kyokuyo Maru ja Ukraina” i „Sowietskaja Rossija”. No 2 (od 1956: eks Olympic Challenger Onassis A.S.; od 1950: eks zbiornikowiec Herman E. Whiton Union Sulphur; Ta pierwsza jako statek-bazę wyko- od 1948: eks Oregon Trail US Maritime Commission/1943/16 433 BRT) i Kyokuyo Maru No 3 (od 1960: eks Balaena rzystywała przebudowany starszy li- Hector Whaling Limited/1946/15 715 BRT). Przedsiębiorstwo Nippon Suisan KK wykorzystywało dwa statki - Tonan Maru /II/ (od 1951: eks Tonan Maru No 3/1938/19 625 BRT) i Tonan Maru No 2 /II/ (od 1957: eks zbiornikowiec Mat- niowiec pasażerski, także pozyskany sushima Maru/1951/13 815 BRT). w ramach reparacji wojennych (Jurij 10. Przedsiębiorstwo wielorybnicze Vinke & Company z Amsterdamu posiadało dwie bazy – Willem Barendsz /I/ (od 1946: eks zbiornikowiec Pan Gothia Pagota A/B/1931/10 725 BRT) i Willem Barendsz /II/(1955/26 836 BRT). Dołgorukij – eks niemiecki / 11. Argentyński armator Yacimientos Petroliferos Fiscales z Buenos Aires wykorzystywał statek-bazę wielorybniczą II/), dwie kolejne zaś posiadały wybu- Juan Peron (1951/24 570 BRT), który w 1955 zmienił nazwę na Cruz del Sur. 12. Jednostki tej flotylli pływały pod flagami Panamy i Hondurasu. Składającą się z około 600 ludzi załogę flotyl- dowane od podstaw w ZSRR jednostki li w około 97% stanowili Niemcy, którzy w znacznej części w okresie międzywojennym pracowali w własnych flotyl- typu „Sowietskaja Ukraina”, będącymi lach wielorybniczych. 13. Przedsiębiorstwo Olympic Whaling Company (Onassis A.S.) posiadało statek-bazę Olympic Challenger największymi na świecie statkami tego (od 1950: eks zbiornikowiec Herman E. Whiton Union Sulphur; od 1948: eks Oregon Trail US Maritime Commis- rodzaju (Sowietskaja Ukraina i Sowiet- sion/1943/16 433 BRT). Od roku 1956 jednostka ta służyła w Japonii jako Kyokuyo Maru 2.

Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE 55 Radzieckie bazy wielorybnicze mieckiej jednostki typu „Władywo- waleni należą do tradycji kulturowej15. ge został wybudowany w 1919 roku stok” (Władywostok i Dalnij Wostok). Obecnie zdarzają się jednak nielegal- w amerykańskiej stoczni Standard Szczyt połowów wielorybów miał ne połowy wielorybów, dokonywane Shipbuilding Corporation na Sho- swoje miejsce w połowie lat 60. XX wie- głównie przez Japonię, przeciwko cze- oter’s Island (Nowy Jork). Przez Ro- ku i w tym też czasie Związek Radziec- mu w zdecydowany sposób protestują sjan został zakupiony w 1929 i otrzy- ki w tej dziedzinie zajmował pierw- organizacje ekologiczne. mał nazwę Aleut. Jednostkę tę w latach sze miejsce na świecie (43% produkcji 1930-1932 na statek-bazę wieloryb- światowej wobec 41% Japonii). W tym Flotylla wielorybnicza „Aleut” niczą przebudowała stocznia w Le- okresie na świecie odławiano prawie Pod koniec lat 20. radzieckie przed- ningradzie. Jej armatorem-operato- 70 000 wielorybów rocznie. W kolej- siębiorstwo Kamczackie Towarzystwo rem było państwowe przedsiębiorstwo nych latach przemysł wielorybniczy za- Akcyjne (Akcioniernyje Kamczat- Dalmorzwierprom, a portem macie- czął jednak osiągać coraz słabsze rezul- skoje Obszczestwo) zakupiło w Sta- rzystym Władywostok. 27 lipca 1932 taty. Spadek połowów widać wyraźnie nach Zjednoczonych średniej wielkości jednostka wypłynęła z Leningradu na przykładzie trzech sezonów łow- frachtowiec, który planowano przebu- w pierwszą radziecką wyprawę flo- czych radzieckiej floty wielorybniczej. dować w jednej z norweskich stoczni tylli wielorybniczej. Trasa statku wio- W sezonie 1974-1975 upolowała ona na statek-bazę wielorybniczą. Jednak dła przez Atlantyk i Kanał Panamski. w sumie 17 999 waleni, w sezonie 1975- Norwegowie, którzy w przedsięwzięciu 25 października upolowane zosta- 1976 – 14 594, a w sezonie 1976-1977 – tym widzieli dla siebie początki kon- ły dwa pierwsze „radzieckie” wielory- 844314. Do początku lat 80. ZSRR roz- kurencji ze strony Związku Radziec- by i dzień ten uznano oficjalnie jako wiązał swoje flotylle wielorybnicze, kiego w dziedzinie wielorybnictwa, za- dzień narodzin przemysłu wielorybni- a co za tym idzie pozbyto się również proponowali za dokonanie powyższej czego ZSRR. Po zakończeniu powyż- ich statków-baz oraz jednostek myśliw- przebudowy zbyt wygórowaną cenę szej wyprawy, w lutym 1933 roku Aleut skich. W latach 1967-1975 zostały skre- i do sfinalizowania transakcji osta- po raz pierwszy wszedł do Władywo- ślone ze służby i sprzedane na złom tecznie nie doszło. Statek, który otrzy- stoku. Statek został skreślony z eksplo- trzy najstarsze jednostki (Aleut, Sława mał nazwę Aleut, został przebudowa- atacji w 1967 roku, po 35-letniej służ- i Jurij Dołgorukij). Cztery nowsze stat- ny więc w stoczni radzieckiej. Wkrótce bie pod radziecką flagą. Wcześniej ki w latach 1980-1984 przebudowano jednostka ta wraz z trzema zakupiony- stał się głównym bohaterem wydanej na bazy rybackie (Sowietskaja Ukraina mi w Norwegii statkami łowczymi16 w 1936 roku książki B. Zienkowicza – i Sowietskaja Rossija oraz Władywostok utworzyła pierwszą radziecką flotyllę „Dookoła świata za wielorybami”, któ- i Dalnij Wostok), po czym złomowano wielorybniczą o nazwie „Aleut”. ra również po drugiej wojnie światowej je w latach 90. W lecie 1932 roku wyszła ona w swój ukazała się w Polsce. Już po zakończeniu drugiej wojny pierwszy komercyjny rejs na wody da- Po przebudowie na bazę wieloryb- światowej dało się zauważyć drastycz- lekowschodnie, gdzie udało się zło- niczą parowiec miał pojemność 5055 ne zmniejszenie się liczby wielorybów, wić 22 wieloryby. W lutym następnego BRT oraz wymiary – długość 115 m, co spowodowało zdecydowane prote- roku flotylla weszła do Władywosto- szerokość 15,8 m i zanurzenie 8 m. sty przeciwko masowemu na nie polo- ku, z którego później operowała na wo- Miał prostą dziobnicę i lekko nawi- waniu. Dodatkowym czynnikiem były dach północnej części Oceanu Spo- sającą rufę, w której znajdowała się także okrutne sposoby zabijania wale- kojnego. W roku 1933 flotylla „Aleut” pochylnia (slip) do wyciągania zło- ni, szczególnie przy pomocy harpunów złowiła 203 wieloryby, w 1934 – 339, wionych przez jednostki myśliwskie z ładunkami wybuchowymi. W listo- a w 1935 – 487. Flotylla kontynuowała waleni. Pochylnia ta była jedną z cha- padzie 1946 roku 42 kraje podpisały swoją działalność także po zakończe- rakterystycznych cech statków-baz Międzynarodową Konwencję w Spra- niu drugiej wojny światowej i została wielorybniczych, później zaś występo- wie Regulacji Wielorybnictwa (ICRW rozwiązana dopiero w 1967 roku. Pra- wała na bazach rybackich oraz traw- – International Convention for the Re- cowało w niej wielu wybitnych specja- lerach-przetwórniach. Aleut na śródo- gulation of Whaling) oraz powołały listów, którzy później stanowili kadrę kręciu miał nadbudówkę, na której, za Międzynarodową Komisję Wieloryb- dla kolejnych radzieckich flotylli wie- pomostem nawigacyjnym, znajdował nictwa (IWC – International Wha- lorybniczych. Byli to między innymi się niewielki prosty komin. Na śródo- ling Commision), mającą monitorować kapitanowie – A.J. Dudnik, A.D. Polia- kręciu ulokowana była także siłownia, sytuację w tej dziedzinie przemysłu. kow, J.T. Ljulko i W.M. Olejnikow oraz na którą składały się – kotłownia oraz W 1986 roku IWC ogłosiła pięciolet- harpunnicy – J.G. Konowałow, A.N. tuż za nią usytuowana maszyna paro- nie moratorium na połowy wielory- Purgin i F.D. Prokopienko. wa pracująca na jedną śrubę, co po- bów, które, pomimo sprzeciwu kilku zwalało na osiąganie prędkości 9,5 w. państw, jest sukcesywnie przedłuża- Statek-baza wielorybnicza Aleut Statek miał jeden ster płetwowy. Przed ne. Od tego też czasu przemysł wielo- Należący do armatora US Ship- rufową pochylnią znajdowała się prze- rybniczy praktycznie zakończył swoją ping Board frachtowiec Glen Rid- twórnia, przed którą ulokowane były działalność na dużą skalę. Teoretycz- nie wieloryby mogły być teraz odła- 14. W pierwszym z podanych sezonów upolowano 14 456 dużych i 3543 małych wielorybów, w drugim odpowied- wiane jedynie do celów naukowych lub nio – 11 560 i 3034, w trzecim natomiast – 4462 i 3981. 15. Chodzi tutaj o Innuitów (wcześniej określanych jako Eskimosi) – grupę rdzennych ludów obszarów arktycznych też do celów konsumpcyjnych przez i subarktycznych, zamieszkujących Grenlandię, Kanadę, Alaskę i Syberię. ludność terenów, na których połowy 16. Były to jednostki myśliwskie o typowo „socjalistycznych” nazwach – Awangard, Trudfront i Entuzjast.

56 Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE Radzieckie bazy wielorybnicze zbiorniki na wytopiony już z tłuszczu olej wielorybi. Na wysokości pomostu nawigacyjnego usytuowane były ma- gazyny na służący do opalania kotłów węgiel, a tuż przed nim znajdowały się – platforma do obrabiania wielorybów oraz piła do cięcia ich kości. Pomieszczenia liczącej 126 osób za- łogi usytuowane były w nadbudów- ce statku. W części dziobowej kadłuba ulokowano kotły do wytapiania wie- lorybiego tłuszczu, a na samej rufie – magazyn materiałów wybuchowych używanych do harpunów wykorzysty- wanych na jednostkach myśliwskich. Na dziobie i w tylnej części nadbu- dówki znajdowały się dwa maszty pa- lowe z bomami ładunkowymi – pierw- szy z trzema, drugi zaś z dwoma. Tuż przed pomostem nawigacyjnym oraz Aleut w jednym z portów, lata 50-te. Fot. grzecznościowo Awiabaza na rufie stały podstawy dla kolejnych bomów ładunkowych – ta pierwsza dla trzech, natomiast druga dla dwóch. Aleut miał trzy pary ustawionych po obu stronach nadbudówki łodzi ratun- kowych oraz znajdujący się za tylnym masztem na lewej burcie niewielki ku- ter o nazwie Aleucik.

„Druga Dalekowschodnia Flotylla Wielorybnicza” Druga Dalekowschodnia Flotyl- la Wielorybnicza została utworzo- na pod koniec 1946 roku. W jej skład wchodziło 15 jednostek łowczych, któ- rymi były odpowiednio dostosowa- ne do pełnienia swoich funkcji służą- ce w czasie drugiej wojny światowej trałowce. Flotylla nie posiadała wła- snej bazy pływającej, do swojej dyspo- Aleut z jedną z jednostek myśliwskich, za rufą widoczne upolowane wieloryby. zycji miała natomiast trzy nadbrzeż- Fot. grzecznościowo Awiabaza ne bazy-kombinaty przetwórcze, które zostały zamknięte, a jednostki łow- stała zorganizowana także w końcu ulokowane zostały na wyspach archi- cze skreślone z eksploatacji. We flotyl- 1946 roku. Jej bazą została Odessa. pelagu Wysp Kurylskich. Były to bazy li pracowało wielu specjalistów, którzy W skład flotylli, oprócz statku-bazy o nazwach: „Podgórnyj” (wyspa Para- później stanowili trzon kadry radziec- Sława, początkowo wchodziło 18 sta- muszir), „Skalistyj” (wyspa Simuszir) kiej floty wielorybniczej. Byli to oprócz rych parowych jednostek łowczych. i „Kasatka” (wyspa Iturup). Jednostki wspomnianego wyżej kapitana Wajne- W 1956 roku statki myśliwskie zosta- myśliwskie odławiały wieloryby w re- ra między innymi – N.N. Martynow ły wymienione na 20 nowych jedno- jonie Wysp Kurylskich i dostarcza- oraz kobieta-kapitan jednostki łowczej stek o napędzie diesel-elektrycznym, ły je do powyższych kombinatów do – A.J. Borisow. co zdecydowanie zwiększyło efektyw- przetwarzania. Niestety z powodu bra- ność działań flotylli. W pierwszym ku bazy pływającej, obszar operowa- Flotylla wielorybnicza „Sława” rejsie przemysłowym flotyllą dowo- nia statków łowczych był ograniczo- Trzecia radziecka flotylla wielo- dził słynny radziecki kapitan-polar- ny. Dowódcą flotylli był kapitan G.W. rybnicza nosiła nazwę „Sława”. Zo- nik – W.I. Woronin17. Następnie, do Wajner, który później pełnił funkcję 17. W.I. Woronin (1890-1952) był dowódcą dwóch słynnych radzieckich statków będących uczestnikami kierowa- pierwszego zastępcy flotylli „Sowiet- nych przez O.J. Schmidta ekspedycji polarnych w pierwszej połowie lat 30. XX wieku. W roku 1932 Woronin dowo- dził statkiem Sibiriakow (od 1915: eks Bellaventure/1909/1383 BRT), który jako pierwszy w historii przepłynął Drogę skaja Rossija”. „Druga Dalekowschod- Polarną w rejsie z Morza Białego na Morze Beringa. W następnym roku był kapitanem statku Czeluskin (od 1933: eks nia Flotylla Wielorybnicza” prowa- Lena/1933/3607 BRT), który stał się bohaterem słynnej akcji ratunkowej. 10 sierpnia 1933 roku jednostka ta wypłynęła w rejs z Murmańska do Władywostoku poprzez Przejście Północno-Wschodnie. 13 lutego następnego roku Czeluskin dziła swoją działalność do 1964 roku, został zgnieciony przez krę lodową i zatonął, a uczestnicy wyprawy zeszli na lód, skąd do 13 kwietnia zostali uratowa- kiedy to jej kombinaty nadbrzeżne ni przez radzieckich lotników polarnych.

Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE 57 Tekst

Sława w początkowym okresie służby pod radziecką banderą. Fot. zbiory Borysa Lemaczki roku 1959 jej dowódcą był doświad- lorybiego i 506 t wątroby wielorybiej). Statek-baza wielorybnicza Sława czony kapitan A.N. Solianik, który W 1966 flotylla została przebazowa- 26 września 1946 w Liverpoolu, później dowodził flotyllą „Sowietska- na na Daleki Wschód (Władywostok), Związek Radziecki w ramach repara- ja Ukraina”. W sezonie 1956-1957 flo- skąd operowała w północnej czę- cji wojennych przejął eks-niemiecką tylla „Sława” złowiła 3282 wieloryby, ści Oceanu Spokojnego. W 1971 roku dużą bazę wielorybniczą o nazwie Wi- z których uzyskano 31 285 t produk- „Sława” została rozwiązana, a jej jed- kinger. Statek ten został wybudowany tów (28 314 t oleju wielorybiego, 1965 nostki pływające skreślone z eksplo- w końcu lat 20. dla Norwegii w brytyj- t mączki wielorybiej, 500 t mięsa wie- atacji i sprzedane na złom. skiej stoczni Swan Hunter & Wigham Sława powracająca do Odessy - macierzystego portu. Duże banery i transparenty obwieszczają o wykonaniu planu połowów, przełom lat 40/50-tych. Fot. zbiory Jacka Jarosza

58 Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE Radzieckie bazy wielorybnicze

Richardson w Newcastle pod numerem 1377. Armatorem- -operatorem jednostki, któ- ra podczas wodowania 6 lipca 1929 roku otrzymała imię Vi- kingen było przedsiębiorstwo wielorybnicze Rasmussen, Jo- han & Company (Konow Ma- gnus) z Sandefjordu, a jej właścicielem - Viking Corpo- ration. Jednostka została ukoń- czona 1 września 1929 roku. Po prawie dekadzie eksploata- cji przez Norwegów zakupiło ją niemieckie przedsiębiorstwo Deutsche Ölmühlen Rohstof- fe GmbH (Ölmühlen Wal- fang Konsortium) z Berlina. Armatorem-operatorem sta- ło się przedsiębiorstwo Ham- burger Walfang-Kontor GmbH z Hamburga. W 1938 roku sta- tek zmienił nazwę na Wikinger. Dwa kolejne ujęcia Sławy wykonane w Odessie, lecz tym razem na początku lat 60-tych. Nie pełnił jednak swojej Fot. zbiory Jacka Jarosza funkcji pod niemiecką flagą handlową lonii nowe wyposażenie do obróbki niej również w Liverpoolu. Rosjanie, zbyt długo, gdyż już w roku następnym wielorybów. 26 września tego roku jed- którzy także planowali ją wykorzystać wybuchła druga wojna światowa i jed- nostka została oficjalnie przejęta przez w przemyśle wielorybniczym, począt- nostka została zarekwirowana przez ZSRR i do grudnia prowadzono na niej kowo mieli dla niej przeznaczyć nazwę Kriegsmarine, gdzie początkowo mia- prace stoczniowe, najprawdopodob- Antarktika20, jednak ostatecznie statek ła służyć w charakterze zbiornikowca. Od 28 czerwca 1940 roku statek pełnił 18. W sumie na przełomie lat 1944-1945 w ewakuacji ludności Prus Wschodnich oprócz okrętów Kriegsmarine uczestniczyło aż 671 cywilnych jednostek o łącznej pojemności 1 686 359 BRT. Wśród tych ostatnich znajdowały się funkcję bazy w stoczni marynarki wo- dwa statki będące bohaterami opracowania – Wikinger (przyszła Sława) i Hamburg /II/ (przyszły Jurij Dołgorukij). jennej w Kilonii, a od 1943 – stacjono- 19. Ministerstwo Transportu Wojennego (Ministry of War Transport - MoWT) zostało utworzone 1 maja 1941 roku z połączenia powstałego w 1919 roku Ministerstwa Transportu (Ministry of Transport) i Ministerstwa Żeglugi (Mini- wał w Rydze. Na początku 1945 roku stry of Shipping). W kwietniu 1946 roku zmieniło nazwę na Ministerstwo Transportu (Ministra of Transport - MoT). Wikinger brał udział w ewakuacji lud- 20. Możliwe, iż jednostka przez krótki okres nazwę tę nosiła. ności niemieckiej z terenów Prus Wschodnich18. 25 mar- ca wypłynął z Gdyni, mając na pokładzie około 700 uchodź- ców. 8 maja 1945 roku jed- nostka w Kilonii została opa- nowana przez Brytyjczyków. Formalnie została przez nich przejęta jako zdobycz wojen- na 16 czerwca. 7 sierpnia tego roku otrzymała nazwę Empi- re Venture i do listopada 1945 w kilońskiej stoczni HDW AG była remontowana i moderni- zowana. Jej właścicielem było teraz Ministerstwo Transportu Wojennego (Ministry of War Transport)19. 7 grudnia tego roku sta- tek został jednak w ramach re- paracji wojennych przyznany Związkowi Radzieckiemu. Od czerwca do września 1946 roku w Liverpoolu zdjęto z niego za- instalowane wcześniej w Ki-

Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE 59 Tekst

Sława w końcowym okresie swojej owocnej służby, Władywostok, lata 1966-1969. Dobrze widoczny hangar i lądowisko dla śmigłowca na rufie. Przy burcie jedna z jednostek myśliwskich. Fot. zbiory Anatolija Odajnika otrzymał imię Sława. Jednostka stała się tłów. Miała moc 4300 KM, co pozwa- nadbudówki dziobowej znajdowały się drugim statkiem-bazą radzieckiej floty lało na osiąganie prędkości 11 w. (mak- dwie pary ustawionych nad sobą łodzi wielorybniczej i jednocześnie najważ- symalnie 12 w.). Statek miał dwie śruby ratunkowych. Kolejne cztery pary ło- niejszym elementem flotylli „Sława”. 22 napędowe i jeden ster płetwowy. Jego dzi usytuowane były - także nad sobą, grudnia 1946 roku statek wypłynął z Li- zasięg wynosił 17 000 Mm, a zapas pa- po obu stronach nadbudówki rufowej. verpoolu w swój pierwszy antarktyczny liwa sięgał 2800 t. Załoga składała się Kadłub Sławy był pomalowany na sza- rejs. Wśród radzieckich wielorybników z 366 ludzi. Sława miała nadbudówkę ro, z dwoma białymi pasami – pierw- określany był jako „Kosatka”. Portem na dziobie, drugą na śródokręciu, trze- szym na wysokości kluz kotwicznych, macierzystym Sławy była Odessa, przy cią zaś na rufie. Para stojących obok sie- drugim natomiast na nadburciu. czym w 1966 roku stał się nim Włady- bie kominów znajdowała się w przed- wostok. Statek został wycofany ze służ- niej części nadbudówki rufowej. Flotylla wielorybnicza „Jurij Dołgorukij” by w roku 1970, po 24-letniej eksploata- Statek miał cztery pary podstaw pod Flotylla „Jurij Dołgorukij” została cji pod flagą radziecką. W sumie jednak bomy ładunkowe. Pierwsza para pod- utworzona w lipcu 1960 roku. Składała jednostka ta jako baza wielorybnicza staw znajdowała się tuż przed pomo- się z przebudowanego z eks-niemiec- pływała przez aż 40 lat (z wyłączeniem stem nawigacyjnym, przy czym każda kiego liniowca pasażerskiego statku- okresu wojny), przy czym początko- z nich przeznaczona była dla jedne- -bazy wielorybniczej Jurij Dołgorukij wo nosiła flagi – norweską, niemiecką go bomu. Druga para – także dla po- oraz 17 jednostek łowczych o napędzie i brytyjską. W pierwszych miesiącach jedynczych bomów, usytuowana była diesel-elektrycznym. Portem macie- 1971 roku statek został sprzedany do Ja- w tylnej części nadbudówki dziobo- rzystym operującej na wodach antark- ponii i zmienił nazwę na Fuji Maru. 13 wej. Trzecia para podstaw, z której każ- tycznych flotylli był Kaliningrad. Flo- lipca tego samego roku przekazano go da obsługiwała po dwa bomy, znajdo- tylla została rozwiązana w 1975 roku, na złom. Rozbiórkę rozpoczęto w paź- wała się na niewielkiej nadbudówce na a jej jednostki pływające skreślono ze dzierniku w stoczni złomowej w Kaoh- śródokręciu. Ostatnia para – także dla służby. W lipcu 2010 roku, w 50-lecie siung (Tajwan). dwóch bomów dla każdej podstawy, powstania flotylli „Jurij Dołgorukij”, Pojemność statku wynosiła 14 772 usytuowana była tuż przed obu komi- w Kaliningradzie odbyło się uroczyste BRT i 19 730 DWT, a jego wymia- nami jednostki. Druga i czwarta pod- spotkanie jej byłych pracowników. ry były następujące: długość całkowi- stawy bomów w swoich górnych czę- ta 155,32 m, długość między pionami ściach połączone były kratownicami, Statek-baza wielorybnicza Jurij 149,35 m, szerokość 21,67 m i zanurze- na których znajdowały się niewielkie Dołgorukij nie 10,36 m. Wysokość kadłuba wyno- maszty21. Z czasem jednostka w czę- Przyszły Jurij Dołgorukij został wy- siła 15,88 m. Jednostka miała trzy po- ści rufowej otrzymała hangar i lądo- budowany jako statek pasażerski Ham- kłady. Jej siłownia składała się z dwóch wisko dla śmigłowca. Po obu stronach burg /II/ w hamburskiej stoczni Blohm trzycylindrowych maszyn parowych potrójnego rozprężania i czterech ko- 21. Istnieją ilustracje, na których kratownica łączy nie drugą parę podstawę bomów ładunkowych, lecz pierwszą.

60 Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE Radzieckie bazy wielorybnicze

& Voss. Należał do liczącej cztery jed- Tym razem transatlantyk został prze- ści około 18 m. 20 września 1949 roku nostki serii typu „Albert Ballin”22. Ma- dłużony do 206,50 m (długość całkowi- został podniesiony przez Rosjan i po jący numer stoczniowy 473 liniowiec ta) i 196,77 m (długość na linii wodnej), prowizorycznym zabezpieczeniu 15 został wodowany 14 listopada 1925, co spowodowało wzrost prędkości do grudnia przeholowany do Sassnitz. 26 a jego ukończenie nastąpiło 27 mar- 21,5 w., a jego pojemność wynosiła teraz czerwca 1950 roku liniowiec wszedł do ca 1926 roku. Statek wszedł do eksplo- 22 117 BRT i 12 109 NRT. Hamburg /II/ Antwerpii, gdzie dokonano podstawo- atacji w niemieckim przedsiębiorstwie mógł teraz przewozić 950 pasażerów, wych napraw kadłuba. Od 7 listopada żeglugowym Hamburg-Amerika Li- z czego 200 w klasie I, 350 w turystycz- do 20 maja 1951 roku w stoczni VEB nie (HAPAG) i operował na linii Ham- nej i 400 w III. Od 1 stycznia 1940 roku Warnow-Werft w Warnemünde prze- burg-Nowy Jork. Po wejściu do eks- statek został przejęty przez Kriegsmari- prowadzono główne naprawy kadłuba. ploatacji dwukominowy transatlantyk ne z zadaniem pełnienia funkcji bazy 7. W roku 1955 odbudowywana jako sta- miał pojemność 21 132 BRT i 12 248 Flotylli Okrętów Podwodnych w Kilo- tek pasażerski jednostka zmieniła na- NRT oraz wymiary: długość całko- nii. Od 1 marca 1941 roku służył jako zwę na Jurij Dołgorukij. Jednak w lipcu witą 193,50 m, długość na linii wod- baza 3. Flotylli U-bootów, także w Kilo- tego roku zdecydowano o przerwaniu nej 183,64 m, szerokość na linii wod- nii. Od 1 października tego roku stacjo- jej odbudowy jako liniowca pasażer- nej 22,07 m, szerokość całkowitą 24,08 nował w Gdańsku, gdzie był bazą 6. Flo- skiego i postanowiono dokonać prze- m i zanurzenie 9,98/12,83 m. Pracu- tylli Okrętów Podwodnych. Od czerwca budowy na statek-bazę wielorybniczą. jąca na dwie śruby napędowe siłow- 1943 roku stacjonował w Gdyni (ówcze- Prowadzona od 1957 do paździer- nia składała się z dwóch turbin paro- snym Gotenhafen), gdzie obsługiwał nika 1959 roku w Warnemünde prze- wych Blohm & Voss o mocy 14 000 ­U-booty gdańskiej 8. Flotylli. Na po- budowa zakończyła się sukcesem. Od KM i ośmiu kotłów, co pozwalało na czątku 1945 roku wraz z wieloma inny- 27 marca do 12 lipca 1960 roku trwa- osiąganie prędkości marszowej 15,5 mi jednostkami uczestniczył w ewaku- ły próby morskie „nowej” jednost- w. i maksymalnej 16,5 w. Statek mógł acji ludności niemieckiej z obszaru Prus ki. 12 lipca została ona przejęta przez zabierać 1149 pasażerów, z czego 222 Wschodnich, w trakcie której w trzech państwowego armatora Minrybchoz w klasie I, 471 w II i 456 w III. Jego za- rejsach przewiózł 23 057 ludzi. (Ministerstwo Rybołówstwa), a jej łoga składała się z 423 ludzi. 7 marca tego roku koło Sassnitz, portem macierzystym stał się Kali- W latach 1929-1930 liniowiec w stocz- mający na pokładzie około 10 000 lu- ningrad, gdzie dotarła 7 września ni Blohm & Voss otrzymał nową si- dzi, płynący do Wilhelmshaven sta- 1960 roku. W sumie decyzja o prze- łownię turbinową z czterema kotła- tek wszedł na zrzuconą przez brytyjski budowie na bazę wielorybniczą w du- mi o maksymalnej mocy 29 000 KM, samolot minę23 i zatonął na głęboko- żym stopniu już odbudowanego eks- co pozwalało na zwiększenie prędko- 22. Oprócz Hamburga /II/ były to: Albert Ballin (1923/20 815 BRT), Deutschland /III/ (1923/20 607 BRT) i New York ści do 19,5 w. Po przebudowie jego po- (1927/21 455 BRT). Albert Ballin w 1935 roku został przemianowany na Hansa /II/, a od 1953 aż do czasu złomowa- jemność zwiększyła się do 21 691 BRT. nia w 1971 służył we flocie pasażerskiej ZSRR pod nazwą Sowietskij Sojuz. Deutschland /III/ został zatopiony przez sa- moloty brytyjskie w 1945 roku i złomowany trzy lata później. Także New York zatopiło alianckie lotnictwo w 1945 roku, Kolejna przebudowa, także w stoczni a jego wrak złomowano cztery lata później. Blohm & Voss, nastąpiła w roku 1933. 23. Według innej wersji jednostka weszła na dwie miny. Niemiecki statek pasażerski Hamburg (II) sfotografowany w 1940 roku w Gdańsku koło wyspy Holm. Fot. zbiory Reinharda Kramera

Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE 61 Tekst

Hamburg (II) już pod nazwą Jurij Dołgorukij powracający z dokowania w Antwerpii. Do ogrzewania w zimie służył parowóz na górnym pokładzie, widoczny na niniejszej fotografii. Fot. zbiory Reinharda Kramera -niemieckiego transatlantyku wydaje skreślony z eksploatacji 19 maja 1975 wodnej 195 m, szerokość 24 m i zanu- się być dość kontrowersyjna. Jednost- roku. Złomowano go dwa lata później rzenie 7,88/12,20 m. Kadłub do głów- ka ta wraz z eksploatowanym jako sta- w Barcelonie24. nego pokładu miał wysokość 14,32 m, tek pasażerski także poniemieckim li- Po przebudowie na bazę wieloryb- a do górnego – 19,37 m. Jurij Dołgorukij niowcem tego samego typu (Sowietskij niczą pojemność jednostki wyno- miał siedem pokładów i 11 przedziałów Sojuz) z pewnością w znaczny sposób siła 25 377 BRT i 16 960 NRT. Wy- wodoszczelnych. Jego siłownia składała wzbogaciła by dość ubogą wówczas ra- miary były następujące: długość się z dwóch turbin parowych i czterech dziecką flotę pasażerską. Po zaledwie całkowita 207,40 m, długość na linii kotłów, z których spaliny wyprowadza- 15-letniej służbie w charakterze bazy wielorybniczej Jurij Dołgorukij został 24. Wcześniejsze źródła podawały, iż statek został złomowany w Związku Radzieckim. Jurij Dołgorukij podczas prac stoczniowych. Fot. zbiory Reinharda Kramera

62 Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE Tekst

Jurij Dołgorukij w Warnemünde w począt- kowym okresie przebudowy na bazę wielo- rybniczą. Fot. zbiory Reinharda Kramera ne były przez ustawiony na śródokrę- ciu wielki komin. Dwuśrubowa jed- nostka osiągała prędkość 14 w., a jej zasięg sięgał 14 000 Mm. Miała jeden ster płetwowy. Autonomiczność statku wynosiła 66 dób. Jego załoga składa- ła się z 521 osób. Zapas paliwa do die- Demontaż blach poszycia rufy dla zabudo- wy slipu. Fot. zbiory Reinharda Kramera

Jurij Dołgorukij po zakończeniu przebudowy podczas prób, reda Warnemünde. Fot. zbiory Reinharda Kramera

Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE 63 Radzieckie bazy wielorybnicze sli sięgał 4447 t, zapas pali- wa do kotłów przemysłowych (do wytapiania oleju z tłuszczu wielorybiego) 10 168 t, a zapas słodkiej wody 1288 t. Ładow- nie jednostki mogły pomie- ścić 13 500 t oleju wielorybie- go, 3400 t mączki wielorybiej, 1500 t mięsa wielorybiego i 500 t wątroby wielorybiej. Statek na śródokręciu miał dużą nadbudówkę z wieńczą- cym ją kominem oraz na ru- fie nadbudówkę z hangarem i lądowiskiem dla śmigłow- ca. Jednostka posiadała czte- ry pary podstaw bomów ła- dunkowych. Pierwsza z nich, w której każda obsługiwała po dwa bomy, znajdowała się w części dziobowej statku. Po- zostałe trzy pary obsługiwały pojedyncze bomy. Druga usy- Sowietskaja Ukraina podczas budowy w Nikołajewie. Fot. zbiory Władimira Zabłockiego tuowana była przed pomo- stem nawigacyjnym, trzecia – tuż za się na śródokręciu nadbudówki łodzi Flotylla „Sowietskaja Rossija” mia- nadbudówką na śródokręciu, czwarta ratunkowych i dwie pary usytuowane ła swoją bazę we Władywostoku, który natomiast – tuż przed nadbudówką ru- po obu stronach nadbudówki rufowej. stał się stolicą radzieckiego przemysłu fową. Pierwsza i czwarta pary podstaw wielorybniczego. Jej pełny skład osobo- połączone były w górnej części kra- Flotylle wielorybnicze „Sowietskaja wy sięgał prawie 1300 ludzi, przy czym townicami, na których znajdowały się Ukraina” i „Sowietskaja Rossija” na bazie znajdowało się także 15 spe- niewielkie maszty. Pomiędzy pierwszą Flotylla „Sowietskaja Ukraina” do cjalistów stoczniowych. W skład załóg i drugą parą podstaw bomów ładunko- eksploatacji weszła jesienią 1959 roku, jednostek pływających flotylli wcho- wych znajdowała się para żurawików. a jej bazą była Odessa. Do 1970 roku jej dziło wielu weteranów Marynarki Wo- Jurij Dołgorukij miał cztery pary usta- dowódcą był kapitan A.N. Solianik, któ- jennej ZSRR, w tym 15 byłych ofice- wionych po obu stronach znajdującej ry wcześniej dowodził flotyllą „Sława”. rów-artylerzystów, którzy teraz mieli Jurij Dołgorukij w latach 70-tych. Na lądowisku widoczny śmigłowiec Ka-26. Fot. grzecznościowo Awiabaza

64 Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE Radzieckie bazy wielorybnicze

Sowietskaja Ukraina podczas końcowego etapu budowy. Widoczna pochylnia do wciągania wielorybów. Fot. zbiory Władimira Zabłockiego zajmować się „prowadzeniem ognia” z harpunów. Pięcioma najważniejszy- mi ludźmi w flotylli byli – dowódca, pierwszy zastępca, oficer polityczny, zastępca dowódcy do spraw produk- cji i główny mechanik. Dowódcą bazy był jednocześnie kapitan-dyrektor flo- tylli. Funkcję tę pełnił kapitan H.F. Bu- janow, a jego dublerem (jednocześnie pierwszego zastępcy) był G.W. Wajner, który wcześniej dowodził „Drugą Dale- kowschodnią Flotyllą Wielorybniczą”. 10 października 1961 roku znajdu- jąca się w niepełnym składzie flotylla „Sowietskaja Rossija” (statek-baza plus siedem jednostek łowczych) wypłynę- ła w swój pierwszy przemysłowy rejs. Przepłynęła cieśniny Bosfor i Darda- nele, przeszła przez Morze Śródziemne i przez Cieśninę Gibraltarską. 27 paź- dziernika przepłynęła równik, gdzie odbył się tradycyjny chrzest morski. Następnie poprzez Singapur flotylla do- tarła na wody antarktyczne, gdzie „wzię- ła się do pracy”. W tym samym czasie na wodach tych wieloryby odławiało pięć flotylli japońskich, trzy radzieckie, dwie brytyjskie i jedna norweska. 5 lip- ca 1962 roku flotylla „Sowietskaja Rossi- ja” weszła po raz pierwszy do Władywo- stoku. W swoim drugim rejsie zawitała Sowietskaja Ukraina krótko przed wodowaniem. Fot. zbiory Władimira Zabłockiego

Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE 65 Radzieckie bazy wielorybnicze

Sowietskaja Ukraina przy nabrzeżu wyposażeniowym stoczni. Fot. zbiory Władimira Zabłockiego do Montevideo, co stało się wielkim wy- 7-miesięczne rejsy. Schemat ich opero- Statki-bazy wielorybnicze darzeniem, gdyż flaga radziecka pojawi- wania wyglądał następująco – w środku Sowietskaja Ukraina i Sowietskaja ła się tam po raz pierwszy od 20 lat. obszaru (akwenu) o rozległości (szero- Rossija Obie operujące głównie na wodach kości) około 200 Mm płynął statek-ba- Sowietskaja Ukraina i Sowietskaja antarktycznych flotylle do swojej dys- za, a jednostki myśliwskie były rozsta- Rossija były największymi statkami-ba- pozycji miały po 2125 nowych jednostek wione na boki co około 10 Mm. zami wielorybniczymi na świecie. Zosta-

łowczych typu „Mirnyj”. Flotylle wy- 25. 20 jednostek łowczych zajmowało się polowaniem na walenie, natomiast jedna za zadanie miała – rozpoznawa- pływały na wody antarktyczne w około nie stad wielorybów, przygotowanie do akcji harpunników oraz badania naukowe. Sowietskaja Ukraina i jednostka myśliwska Diwnyj. Fot. zbiory Władimira Zabłockiego

66 Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE Radzieckie bazy wielorybnicze

Sowietskaja Rossija po wodowaniu przeholowana została do nabrzeża wyposażeniowego. Fot. zbiory Władimira Zabłockiego ły wybudowane według projektu CKB czewsk27, a portami operacyjnymi wej. W roku 1980 w Singapurze prze- Morpromsud w stoczni im. J.J. Nosen- – Montevideo i Kapsztad. W 1971 roku budowano go na statek-bazę rybacką. ko26 w Nikołajewie (zakład numer 444). określany także jako „Kaszalot” statek, W tej postaci jednostka zajmowała się Prototypowa Sowietskaja Ukraina za swoje dokonania został odznaczo- podobną działalnością jak baza wielo- budowana według projektu 392 miała ny Orderem Rewolucji Październiko- rybnicza, jednak materiałem były teraz numer stoczniowy 575 i została ukoń- 26. Obecna nazwa stoczni – Czernomorskij Wierf. czona 30 października 1959 roku. Por- 27. Port położony około 20 km na zachód od Odessy. Nadana w 1924 roku dla uczczenia pamięci W.I. Lenina nazwa Ili- tem macierzystym jednostki był Ili- czewsk zastąpiła wcześniejszą nazwę Bugowo (Buhowi Chutory). 18 lutego 2016 roku została zmieniona na Czarnomorsk. Montaż komina na Sowietskoj Rossiji za pomocą pływającego dźwigu. Fot. zbiory Władimira Zabłockiego

Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE 67 Radzieckie bazy wielorybnicze

Testy śmigłowca Mi-4 na platformie lotni- czej Sowietskoj Rossiji. Fot. zbiory Władimira Zabłockiego ryby. Po przebudowie armatorem stat- ku stało się przedsiębiorstwo Azcher- ryba z Iliczewska, a jego pojemność wynosiła 22 891 BRT. W 1991 roku Sowietskaja Ukraina podniosła fla- gę Ukrainy. 31 lipca 1995 roku zosta- ła sprzedana na złom i następnie roze- brana w Alangu (Indie). Sowietskaja Rossija była budowa- na według projektu 392 A pod nume- rem stoczniowym 501. Stępka została położona 10 października 1959, wodo- wanie odbyło się 31 października 1960, a ukończenie budowy 11 września 1961 roku. Próby morskie jednostka odby- ła na wodach Morza Czarnego. Zakoń- czone powodzeniem próby prędkości statek przeszedł od 11 do 14 września, natomiast kontrola mechanizmów i urządzeń trwała od 15 do 26 tego mie- siąca. Pierwszy próbny rejs odbył się od 26 do 28 września. W jego trakcie jed- nostka przeszła 8-godzinną próbę mar- szu z pełną prędkością. Przejęcie statku przez armatora nastąpiło 29 września, czyli po 23 miesiącach i 19 dniach od momentu położenia stępki. Jego por- tem macierzystym został Władywo- stok. Na jednostkę przeszło ponad 120 doświadczonych pracowników z flotylli „Aleut”, 100 z „Drugiej Dalekowschod- Sowietskaja Rossija przed pierwszymi próbami odbiorczymi. Fot. zbiory Władimira Zabłockiego

68 Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE Tekst

Sowietskaja Ukraina sfotografowana w Bosforze, lata 60-te. Fot. zbiory Leo Van Ginderena niej Flotylli Wielorybniczej” oraz 15 - 595 t, a zapas słodkiej wody - 2320 t. mi, druga – na nadbudówce na śródo- z flotylli „Sowietskaja Ukraina”. Było to Załogi składały się z 53628 ludzi. kręciu, trzecia zaś w przedniej części w sumie około 250 specjalistów. W swo- Jednostki mogły „obrobić” po 75 wie- nadbudówki rufowej. Pierwsza i trze- im pierwszym rejsie Sowietskaja Rossija lorybów o masie ponad 4000 t na dobę, cia pary obsługiwały po jednym bomie, miała na pokładzie miał 640 osób. Pod- co pozwalało na uzyskanie około 1000 druga natomiast – po dwa. Trzecia para czas tego rejsu weszła po raz pierwszy t oleju wielorybiego i 200 t mączki wie- podstaw w górnej części połączona była do Singapuru, który został jej portem lorybiej. Statki posiadały nadbudów- kratownicą, na której znajdował się operacyjnym. W 1980 roku jednost- ki w części dziobowej, na śródokręciu niewielki maszt. Nadbudówkę rufową kę także w Singapurze przebudowano i na rufie. Na dziobowej nadbudów- wieńczył szeroki i niski komin, ponad- na statek-bazę rybacką. Teraz jej arma- ce znajdował się maszt, a przed pomo- to w jej tylnej części znajdował się han- torem było przedsiębiorstwo Dalryba stem nawigacyjnym usytuowana była gar i lądowisko dla śmigłowca. Bazy z Władywostoku, a pojemność wyno- para bomów ładunkowych. Tuż za nad- typu „Sowietskaja Ukraina” miały po siła 22 668 BRT. W roku 1997 statek budówką dziobową znajdowała się para sześć par łodzi ratunkowych, z czego zmienił nazwę na Albatros. Ze służby kratownicowych żurawi. jedna znajdowała się po obu stronach został skreślony 16 lutego 1999 roku. Jednostki posiadały także po trzy nadbudówki dziobowej, jedna po obu Sowietskaja Ukraina miała pojem- pary podstaw bomów ładunkowych, stronach nadbudówki usytuowanej na ność – 33 024 BRT, 17 923 NRT i 26 700 z których pierwsza usytuowana była DWT, natomiast Sowietskaja Rossi- za nadbudówką dziobową, za żurawia- 28. Według innej wersji – 585. ja – 33 154 BRT, 20 084 NRT i 26 700 Śmigłowiec Mi-1 z Sowietskoj Rossiji, Władywostok. Fot. zbiory Władimira Zabłockiego DWT. Wymiary jednostek były nastę- pujące: długość całkowita 217,48 m, długość między pionami 200 m, szero- kość 27,93 m i zanurzenie 6,42/10,8 m. Wysokość kadłuba do pokładu głów- nego wynosiła 13,2 m, natomiast do pokładu górnego - 19,05 m. Statki mia- ły po trzy pokłady i po 12 przedziałów wodoszczelnych. Dwuśrubowe jed- nostki napędzane były dwoma silni- kami wysokoprężnymi Burmeister & Wain o mocy 15 000 KM, co pozwala- ło na osiąganie prędkości 16 w. Miały po jednym sterze płetwowym. Zasięg statków wynosił 9100 Mm, natomiast ich autonomiczność sięgała 24 dób. Za- pas paliwa do diesli wynosił 1990 t, za- pas paliwa do kotłów przemysłowych

Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE 69 Tekst

Sowietskaja Rossija w pieknym burtowym ujęciu z lat 60-tych. Fot. zbiory Leo Van Ginderena śródokręciu oraz trzy po obu stronach szpital okrętowy dla pięciu chorych Flotylle wielorybnicze „Władywostok” komina na nadbudówce rufowej. oraz lekarz. Wśród załóg między inny- i „Dalnij Wostok” Obie jednostki były pierwszymi na mi znajdowali się – nauczyciel „okręto- Flotylle „Władywostok” i „Dal- świecie bazami wielorybniczymi, które wej” szkoły zawodowej, KO-wcy (słyn- nij Wostok” zostały skompletowane dzięki wysoko specjalistycznym urzą- ni „kulturalni-oświatowcy”), czy też w 1963 roku. Każda z nich do swojej dzeniom mogły przerobić (utylizo- naukowcy. Statki mogły zabierać na dyspozycji miała po statku-bazie wie- wać) prawie 100% złowionych waleni. swoje pokłady śmigłowce o zasięgu lorybniczej i 12 jednostek łowczych. W tym samym okresie japońskie statki około 360 km, co z pewnością pozwa- Obie flotylle operowały w północnej wielorybnicze uzyskiwały około 75% lało na zdecydowane zwiększenie ich części Oceanu Spokojnego i na Morzu utylizacji. Jednostki miały po trzy po- „zasięgu widzenia”. Maszyny te jednak Beringa, a ich bazami był Władywo- kłady oraz rufowe pochylnie do wcią- były stosunkowo kosztowne i kapryśne stok. Zostały rozwiązane na początku gania na pokłady upolowanych wielo- pod względem technicznym, toteż nie lat 80., a ich jednostki pływające skre- rybów. Na każdej z nich znajdował się w każdy rejs były zabierane. ślone z eksploatacji. Sowietskaja Rossija, tym razem w ujęciu z lat 70-tych. Fot. zbiory Leo Van Ginderena

70 Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE Tekst

Władywostok sfotografowany w rejonie Kamczatki. Fot. zbiory Jarosława Malinowskiego Statki-bazy wielorybnicze ki miały zasięg dochodzący do 14 000 Fłot rybnoj promyszliennosti. Sprawocznik tipowych Władywostok i Dalnij Wostok Mm. Posiadały po jednym sterze płe- sudow, Leningrad 1972. Obie jednostki zostały wybudowa- twowym. Zapas paliwa do diesli sięgał Gröner E., Die deutschen Kriegsschiffe 1815-1945 (IV), ne w zachodnioniemieckiej stoczni Ho- 5661 t, zapas paliwa do kotłów prze- Koblencja 1986. waldtswerke (HDW) AG w Kilonii we- mysłowych - 3022 t, a zapas słodkiej Iwaszczenko J.W., Soviet whaling: past history and pre- dług projektu 6819. Ich armatorem było wody - 1175 t. Jednostki miały po trzy sent impacts, Lismore 2013. przedsiębiorstwo państwowe Minryb- nadbudówki – w części dziobowej, na Jarosz J., Wielorybnicze statki-bazy [w: „Morza, Statki choz. Władywostok miał numer budo- śródokręciu i na rufie. i Okręty” 6/1999]. wy 1168, a Dalnij Wostok - 1169. Ten Na nadbudówce dziobowej znajdo- Jarosz J., Liniowce typu „Albert Ballin” (I) [w: „Morze, pierwszy został ukończony 1 lutego wał się maszt, a na rufowej – duży ko- Statki i Okręty” 1/2010]. 1963, drugi natomiast 19 czerwca tego min, stojący za nim maszt oraz hangar Jarosz J., Liniowce typu „Albert Ballin” (II) [w: „Morze, samego roku. Oba statki w 1984 roku i lądowisko dla śmigłowca. Statki po- Statki i Okręty” 2/2010]. w Singapurze przebudowano na stat- siadały po cztery pary podstaw dla bo- Jordan R., The World’s Merchant Fleets 1939, Londyn ki-bazy rybackie. Armatorem Dalnie- mów ładunkowych, z których pierwsza 1999. go Wostoku jako bazy rybackiej było usytuowana była tuż przed pomostem Kludas A., Die grossen Passagierschiffe der Welt (II), przedsiębiorstwo Dalryba z Władywo- nawigacyjnym, druga – w tylnej czę- Oldenburg/Hamburg 1973. stoku. Władywostok został sprzeda- ści nadbudówki dziobowej, trzecia – na Neumann M., Strobel D., Vom Kutter zum Container- ny na złom 1 grudnia 1995, Dalnij Wo- nadbudówce na śródokręciu, czwar- schiff, Berlin 1981. stok natomiast 2 marca 1998 roku. Ten ta natomiast – tuż przed nadbudów- Pawłow A.S., Morskije suda SSSP 1945-1991 (I), Ja- pierwszy został rozebrany w Chittagon- ką rufową. Pierwsza, druga i czwar- kutsk 2011. gu (Bangladesz), drugi zaś w Alangu. ta pary obsługiwały pojedyncze bomy, Pawłow A.S., Morskije suda SSSP 1945-1991 (II), Ja- Władywostok miał pojemność – trzecia zaś – podwójne. Druga para kutsk 2012. 17 149 BRT, 9203 NRT i 11 500 DWT, podstaw w górnej części była połączo- Schön H., Ostsee’45. Menschen, Schiffe, Schicksale, natomiast Dalnij Wostok – 16 974 BRT, na kratownicą, na której stał niewielki Stuttgart 1998. 9141 NRT i 11 500 DWT. Wymiary stat- maszt. Tuż przed drugą parą podstaw Talbot-Booth E.C., Merchant Ships 1959, Liverpool/ ków były następujące: długość całkowi- znajdowała się para żurawików. Bazy Londyn 1959. ta 181,88 m, długość między pionami typu Władywostok miały po pięć par Trifonow J.N., Suda torgowowo fłota Germanii, Fin- 168 m, szerokość 23,84 m i zanurzenie łodzi ratunkowych, z czego jedna znaj- landii i Rumynii pieriedannyje posle wtoroj mirowoj 7,9/8,95 m. Wysokość kadłuba do po- dowała się w tylnej części nadbudówki wojny Sowietskomu Sojuzu,Moskwa 2003. kładu głównego wynosiła 11,4 m, a wy- dziobowej, jedna po obu stronach nad- sokość do pokładu górnego 16,96 m. budówki usytuowanej na śródokręciu, Internet Jednostki miały po trzy pokłady a trzy po obu stronach komina. Załogi Istorija kitobojnowo promysła/masterom.liveournal. i po 15 przedziałów wodoszczelnych. jednostek wynosiły po 409 ludzi. com Napędzane były silnikiem wysoko- Onassis Olympic Challenger Souvenir Catalogue-Lar- prężnym Burmeister & Wain o mocy Bibliografia dex/www.lardex.net 6250 KM, co pozwalało na osiąganie Bock B., Bock K., Soviet Bloc Merchant Ships, Anna- The Soviet Whaling Industry, 1970-1977/spo.nmfs. prędkości 14,3 w. Jednośrubowe stat- polis 1981. noaa.gov

Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE 71 Stanisław Biela Tekst Fot. Kronika 8. FOW Kronika Fot.

część II Czajka. Czajka. Świnoujściu pierwsza zacumowaław Jako „Ptaszki” w służbie powojennej

Służba dozorowa 1961-1967 19 stycznia o godzinie 13:00 nastąpiło zastępcę dowódcy MW d.s. politycznych Dowódca MW Rozkazem nr 07.Org. uroczyste pożegnanie okrętów przez do- kmdr Gereona Grzenie-Romanowskie- z dnia 21 grudnia 1960 roku w związ- wództwo OWRGB kmdr Zygmund Ru- go i dowódcę Bazy WM w Świnoujściu ku z zarządzeniem szefa Sztabu Gene- domino i kmdr ppor. Zygmunta Dubiela kmdr. Mieczysława Miernika. Inspekcja ralnego nr 0105/Org. z dnia 21 grud- oraz dowództwo dŚ kmdr ppor. Stani- zakończyła się wynikiem pozytywnym. nia 1960 roku w sprawie wydzielenia sława Tobiasza i kpt. mar. Łałaka. 1 lutego odbyło się uroczyste rozpo- i sformowania grupy Dozorowców, O godzinie 15:15 odezwały się dzwon- częcie roku szkoleniowego, a 31 mar- wydziela i formuje na bazie okrętów ki alarmu manewrowego, a po 15 minu- ca załogi Mewy i Czajki zdały zadanie typu „Czajka” grupę Dozorowców. Do- tach okręty były w morzu i obrały kurs na szkoleniowe S-1. Za wzorowe pełnie- wódca nakazał sformować grupę Do- Świnoujście, by w dniu 20 stycznia o go- nie obowiązków 4 marynarzy z Mewy zorowców według etatu 35/396 o sta- dzinie 13:20 wejść do Bazy w Świnoujściu. i 6 marynarzy z Czajki rozkazem do- nie 109 wojskowych. Polecił również Okręty cumują prawą burtą do na- wódcy grupy otrzymało tytuł i odzna- zmienić nazwę jednostki oraz etatu nr brzeża, gdzie o 13:30 zostają powitane kę Wzorowego Marynarza. Z kolei 11 35/364 z dywizjon Dozorowców i Du- przez Dowództwo Bazy: kmdr Mieczy- marca po powrocie do portu Rybitwa żych Ścigaczy na dywizjon Ścigaczy. sława Miernika, kmdr por. H. Kalinow- zdaje zadania A-2 i ZD-2. Zadanie S-2, Miejsce postoju i podległość dywizjo- skiego i kmdr ppor. A. Sitkiewicza oraz zdały 29 czerwca wszystkie dozorow- nu Ścigaczy pozostawił bez zmian1. załogi okrętów stacjonujących w Świno- ce. Zadanie to obejmowało: strzelania Z dniem 7 stycznia rozpoczęła pra- ujściu. Dowódca Bazy spędza 30 minut

cę Komisja Zdawczo-Odbiorcza, powo- na pokładach dozorowców. 1. AMW, 3563/76/23, s. 9, Rozkaz nr 07.Org. dowód- łana Rozkaz Dowódcy MW nr 052/Org. Miejscem stałego postoju okrętów cy MW w związku z zarządzeniem szefa Sztabu General- z dnia 29 grudnia 1960 roku w związ- grupy Dozorowców w Świnoujściu zo- nego nr 0105/Org. z dnia 21.12.1960 r. w sprawie wydzie- lenia i sformowania Grupy Dozorowców via kpt. mar. Ja- ku z zarządzeniem szefa Sztabu Gene- stał Basen Węglowy. nusz Janik Siły trałowo-minowe Polskiej Marynarki Wo- ralnego nr 0105/Org. z dnia 21 grudnia Okrętem dowódcy grupy została Czaj- jennej od niepodległości do transformacji ustrojowej nie publikowane. 1960 roku w sprawie wyznaczenia komi- ka 326. Jej dowódcą a zarazem pierw- 2. AMW, sygn. 3563/76/20, s. 191, Rozkaz dowódcy sji zdawczo odbiorczej oraz przebazowa- szym dowódcą grupy Dozorowców Bazy MW nr 052/Org. z dnia 29.12.1960 r. w związku z zarzą- 2 dzeniem szefa Sztabu Generalnego nr 0105/Org. z dnia nia grupy Dozorowców typu „Czajka” . w Świnoujściu był por. mar. Julian Lipski. 27.12.1960 r. w sprawie wyznaczenia komisji zdawczo Zakończyła ona prace w dniu 15 stycz- Już 9 lutego 1961 roku grupa dozo- odbiorczej oraz przebazowania Grupy Dozorowców typu Czajka.. Via kpt. mar. Janusz Janik Siły trałowo-minowe nia po podpisaniu protokołu zdawczo- rowców jest wizytowana przez szefa Polskiej Marynarki Wojennej od niepodległości do trans- -odbiorczego. Sztabu MW kadm. Ludwik Janczyszyna, formacji ustrojowej nie publikowane.

72 Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE „Ptaszki” w służbie powojennej artyleryjski Nr 20; 40; 5 i 60. Ponad- to BG-1 (zrzucanie bomb głębinowych przez pojedynczy okręt), W-2, W-3, W-4 (zadania minerskie), OBPmar-2, OBPmar-3 (obrony przed bronią maso- wego rażenia), ZD-2 i ZD-3 (stawianie zasłony dymnej). Rybitwa w dniu 10 marca wychodzi na Zalew Szczeciński by wykonać pomiar prędkości na mili pomiarowej. Okręty często wycho- dzą w morze ćwicząc manewrowanie, strzelanie, elementy zwalczania okrę- tów podwodnych, stawiania min, itp. 26 kwietnia grupa Dozorowców od- wiedziła polsko-rumuńska delegacja partyjno-rządowa. Na pokładzie Mewy odbyła rejs do Szczecina, podczas, któ- rego zwiedziła port i stocznię im. A. Warskiego. Obchody Święta 1 maja rozpoczęła Okładka kroniki Mewy. Fot. Stanisław Biela o 08:00 uroczysta zbiórka całego sta- zostały przeprowadzone od 16 do 18 sław Zochowski, na Czajce a z nim: kpt. nu osobowego Jednostki, na której maja w oparciu o Bazę MW w Świno- mar. J. Duszyńsk, St.. Górny, M. Skąp- zostały odczytane Rozkazy Dowód- ujściu. Uczestniczą w nich okręty gru- ski, ppor. mar. E. Basiński, podchorą- ców: MW, Bazy oraz grupy. Kolejnych py Dozorowców. żowie: bsmat.: St. Kolera, J. Piętka, Z. 4 marynarzy z Mewy, 1 marynarz W dniu 6 czerwca wszedł do doku Skalski. Na Mewę zaokrętowano 6 słu- z Czajki otrzymało odznaki Wzoro- dozorowiec Rybitwa na przegląd części chaczy III roku Wydziału Pokładowe- wego Marynarza. Następnie o godzi- podwodnej kadłuba połączony z jego go wraz z kierownikiem praktyki kmdr nie 10:00 załoga wzięła udział w po- konserwacją. Prace zostały zakończone ppor. Sławnym. Natomiast na pokład chodzie idąc wraz z pracownikami i w dniu 12 czerwca Rybitwa poszła do Rybitwy byli zamustrowani: kmdr ppor. P.P.D. i U.R. „Odra”. Natomiast 3 maja Gdyni wraz z pozostałymi dozorowca- M. Głusik, por. mar. R. Kilmercnicz, Z. gościła na pokładzie Mewy, grupę 24 mi. Rozkazem dowódcy MW od 13 do Kamiński, Z. Dąbrowski, ppor. mar. St. uczestników Pociągu Mazowieckiej 18 czerwca dozorowce zostały podpo- Dąbrowski, B. Listek oraz podchorążo- Młodzieży. rządkowane czasowo WSMW tworzą wie: bsmat. Z. Gunter i A. Ciechomski. Ćwiczenia jednostek Floty Bałtyc- dywizjon Okrętów Szkolno-Bojowych, Podczas uroczystości otwarcia Dni kiej (FB), Volksmarine (VM) oraz MW którym dowodził kmdr por. Stani- Morza 24 czerwca Czajka, Mewa i Ry- Okręty grupy w Basenie Węglowym. Fot. Kronika 8. FOW

Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE 73 „Ptaszki” w służbie powojennej

Świąteczny obiad w 25 rocznicę wejścia do służby Rybitwy. Fot. Kronika ORP Rybitwa bitwa zacumowały przy Wałach Chro- opuściły ją i weszły na wody Kattega- mnika Obrońców Westerplatte. Po zło- brego w Szczecinie. W dniu następnym tu. Obeszły od północy wyspę Zelan- żeniu wieńców odbyło się spotkanie na swoim pokładzie Czajki, gościła de- dię i 17 lipca przeszły od 03:00 prze- z jego obrońcami. W tym samym dniu legację władz Województwa Szczeciń- szły przez Wielki Bełt, by o 11:00 wejść okręty weszły do Gdyni, gdzie kierow- skiego, Mewa przyjęła delegację miasta w Fahmarnbełt i ponownie minąć la- nictwo praktyki i kursanci zeszli z po- Frankfurt nad Odrą, a Rybitwę udo- tarnię morską Arkona o 22:00. Okręty kładów dozorowców. 29 lipca okrę- stępniono do zwiedzania. Na Dzień grupy zakończyły rejs 18 lipca o godzi- ty zakończyły okres oddelegowania do MW i zakończenie 2 lipca obchodów nie 04:35 w świnoujskim porcie. dyspozycji WSMW i przeszły do wyko- Dni Morza w Świnoujściu, zacumowała Pobyt w porcie był bardzo krótki nywania codziennych zadań. O godzi- przy Nabrzeżu Władysława IV. Okręt i 19 lipca o godzinie okręty 23:45, rzu- nie 17:02 opuściły port gdyński i biorąc został udostępniony do zwiedzania. cają cumy i grupa Dozorowców bierze kurs na Świnoujście. Na wysokości Ro- Również uroczyście obchodzono 25 kurs na Bornholm. Podczas przejścia zewia, wzrosła siła wiatru, a stan mo- rocznicę wejścia do służby Rybitwy. wzdłuż brzegów wyspy nastąpiła awa- rza osiągał 5-6⁰. Przy tej pogodzie ze- Przy pięknej słonecznej pogodzie, na ria na Mewie. Rybitwa wzięła uszko- spół powrócił do Świnoujścia 30 lipca pokładach wszystkich dozorowców, jej dzony okręt na hol, doprowadza- o 14:48. Następnego dnia załogi zdały dowódca wydał świąteczny obiad. jąc go do Helu, stąd Rybitwa przeszła w morzu zadanie zespołowe. Rybitwa 7 lipca wychodzi ze Świno- do Gdyni gdzie zacumowała 21 lip- Władysław Broniewski zwiedził ujścia do Gdyni w której cumuje dnia ca o 03:50. Okręty 24 lipca z prakty- Mewę 15 sierpnia, zapoznał się z hi- następnego o godzinie 05:12. Opuszcza kantami WSMW, na pokładzie wyszły storią okrętu i wpisał się do jego kro- ja do 12 lipca o godzinie 00:45, zawija- z Gdyni w rejs po wodach Zatoki Puc- niki. Załogi okrętów dozorowych bra- jąc do Ustki o godzinie 10:52. W dniu kiej i Gdańskiej w celu zapoznania słu- ły udział w wieczorze autorskim poety. następnym wychodzi do Kołobrzegu chaczy i załóg okrętów z warunkami Kolejnym gościem, tym samym dniu, o 09:15 a do Świnoujścia powraca 14 wchodzenia do portów i przeszkoda- na pokładzie Mewy, był Minister Prze- lipca o 22:15. mi nawigacyjnymi, panującymi na tych mysłu Ciężkiego3 CSSR Josef Reitmajer. Na pierwszy rejs nawigacyjno-szko- akwenach. Zespół przeszedł do Jastarni W przeddzień 22 rocznicy wybuchu leniowy z nowej bazy okręty grupy po- gdzie zacumował o 17:10. Następnego II wojny światowej załogi dozorowców szły w Cieśniny Duńskie. Ze Świno- dnia wszedł o godzinie 11:50 do portu wzięły udział w apelu poległych zor- ujścia wyszły one 16 lipca o godzinie helskiego. Słuchacze i załoga zwiedzi- ganizowanym przez dowództwo Bazy, 06:55, a latarnię morską Arkona na li stanowiska baterii artylerii stałych. a z dziobu Rybitwy został zrzucony wie- wyspie Rugii minęły o 13:00, by 18:00 Z Helu okręty przeszły do Nowego Por- 3. Właściwie Minister Inżynierii, tak nazywało się to wejść do Cieśniny Sund, a o 22:00 tu, gdzie zacumowały o 10:54 obok Po- ministerstwo w Czechosłowacji.

74 Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE „Ptaszki” w służbie powojennej niec. Równie uroczyście obchodzono Od 20 do 27 listopada oraz od 11 do Do portu Kołobrzeskiego na okres 18 rocznicę powstania LWP. Na stadio- 18 grudnia Rybitwa pełni dozór bojo- od 14 do 24 lutego został oddelegowa- nie WKS „Flota” odbyła się uroczysta wy graniczny4. ny dozorowiec Rybitwa. Miał on ho- zbiórka stanu osobowego Bazy, na któ- W konkursie o miano najlepsze- lować morskie tarcze strzelnicze pod- rej zostały odczytane rozkazy Ministra go okrętu MW w grupie okrętów III czas strzelań 19 baterii artylerii stałej MON i dowódcy Bazy, a wyróżniają- rangi, dozorowiec Mewa zajął II miej- (19BAS) zlokalizowanych w Kołobrze- cym się w służbie marynarzom nadano sce. Dowódca MW przyznał dla okrę- gu5. Niestety ze względu na sztormową odznaki Wzorowego Marynarza. tu: obraz olejny „Na połów” i 4000 zł, pogodę zadanie nie zostało wykonane. Remont bieżący w Rybackiej Stoczni a dla dowódcy okrętu aparat fotogra- Załoga wykorzystała czas na zwiedza- Remontowej od 19 do 25 września, prze- ficzny Zorka-4. nie stanowisk 19 BAS i miasta. Kolej- chodzi dozorowiec Rybitwa. Podczas re- Rozpoczęcie roku szkoleniowe- ne tego typu zadanie Rybitwa wyko- montu zostaje wykonana naprawa ko- go 1962 odbyło się 2 stycznia na uro- nała 7 i 8 marca holując morską tarczę twicy oraz remont kuchni okrętowej. czystej zbiórce stanu osobowego Bazy. strzelniczą podczas strzelań 17 BAS Podczas obchodów XVIII Rocznicy Odczytany został plan zadań opraco- z Janogrodu koło Międzyzdrojów. Po- Powstania WP na podstawie rozkazów wany przez dowódctwo Bazy. nownie 22 i 23 marca okręt wychodzi Ministra ON, Dowódcy MW i Dowód- Zadanie programowe S-1 załoga w morze, by znów holować morską tar- cy Bazy MW w Świnoujściu, dowódca Czajki zdała 8 marca, a zadanie S-2 czę strzelniczą dla 17 BAS. W okresie gD por. mar. Julian Lipski został awan- 28 sierpnia, natomiast załoga Rybitwy od 1 marca do 1 maja załoga prowadzi- sowany do stopnia kpt. mar. 24 maja. ła intensywny trening przygotowując Czechosłowacki Minister Przemysłu Ciężkiego Josef Reitmajer (z synami?) podczas rejsu na się do zdawania zadań programowych. pokładzie Mewy. Fot. Kronika ORP Mewa Na pierwszy rejs nawigacyjny w 1962 roku okręty grupy poszły do por- tów NRD. Dozorowce Mewa i Rybitwa w dniu od 3 maja o godzinie 05:00 wy- szły z Bazy MW w Świnoujściu i bio- rą kurs Sassnitz, gdzie zacumowały tego samego dnia o 10:25. Załogi okrę- tów zostały serdecznie przyjęte przez dowództwo i marynarzy tamtejszej bazy. Następnego dnia o 04:54 okrę- ty opuściły Sassnitz i przeszły do Wa- renmünde, gdzie przybyły o 14:28. Tu przebywały do 6 maja. Podczas poby- tu zwiedzały port, brały udział w spo- tkaniu z marynarzami VM oraz wy- słuchały koncertu orkiestry wojskowej. Również tam były serdecznie przyjmo- wane. 6 maja o 07:55 wyszły do portu w Tarnewitz6. Tu, między innymi z re- prezentacją bazy wygrały mecz piłki siatkowej 2:0 a następnie zwiedziły port Wismar. 7 maja o 08:30 opuściły go- ścinny port udając się w rejs powrotny do domu. Nie był on łatwy. Na wodach Zatoki Pomorskiej powitała je bardzo gęsta mgła. Zespół poruszał się z mi- nimalną prędkością i wszedł 8 maja do Świnoujścia o godzinie 11:26. Dowódcą rejsu był kpt. mar. Julian Lipski. W kolejnym rejsie nawigacyjnym wzdłuż polskiego wybrzeża biorą udział wszystkie okręty grupy. Okrę- ty odcumowały 4 września o 08:50 w Świnoujściu i przyszły do Kołobrze-

4. Okręt wykonywał podstawowe zadania okrętu pa- trolowego WOP. Podnosił wówczas banderę WOP. Dy- żury tego typu pełnione były sporadycznie. 5. 19 BAS był zlokalizowany na lewym (orograficz- nie) brzegu u ujścia rzeki Parsęty. 6. Od 1952 roku bazowały tu okręty 4 Flotylli, a w 1963 roku port przejęła 6 Brygada Graniczna.

Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE 75 Tekst

Mewa na fotografii ze źródeł NATO-wskich. Fot. zbiory Arthura D. Bakera III gu o godzinie 17:45. W dniu następ- niu bałtyckich Flot UW pod kryptoni- mar. Mirosław Trutkowski, por. mar. nym wyszły z Kołobrzegu o godzinie mem „Bałtyk”. Stanisław Karpiński. 05:30, by zacumować o 09:30 w por- Regaty żaglowo-wiosłowe MW odby- Goszczący w Świnoujściu wicepre- cie Darłowo. Pobyt okrętów w por- wały się 12 września na trasie Gdynia– mier Zenon Nowak 26 maja zwiedził cie przedłużył się z powodu sztormu Hel–Gdynia i zostały przerwane przez Rybitwę i zapoznał się z zadaniami do 7 września skąd wyszły o godzi- sztorm. Wiele łodzi zostało wywróco- oraz warunkami służby na dozorowcu. nie 05:42 i zacumowały w Ustce o 8:17. nych (w tym łódź z załogą Czajki). W ak- Kolejnymi gośćmi okrętu była Z Ustki wyszły 8 września o 08:00, by cji ratowniczej wzięła udział Mewa. w dniu 27 lipca grupa profesorów wyż- wejść do Nowego Portu o 13:45. Zało- W Szpitalu MW w Oliwie zmarł szych uczelni - członków PAN. gi zwiedziły Westerplatte, a następnie w 7 marca, były dowódca Bazy MW Od 23 do 25 czerwca Mewa wraz udały się do Portu Wojennego w Gdy- w Świnoujściu, w latach 1958–1961, z Rybitwą cumuje w Szczecinie przy ni o 17:00. kmdr Mieczysław Miernik. W pogrze- Wałach Chrobrego z okazji Dni Mo- Okręty grupy uczestniczą w od 4 do bie brała udział delegacja z grupy Do- rza. Natomiast 21 lipca w przeddzień 7 października w morskim ćwicze- zorowców: kpt. mar. Julian Lipski, kpt. święta Odrodzenia Narodowego przy 1962 rok – cumująca Rybitwa przy Nabrzeżu Władysława IV. Fot. z Kroniki ZBŻZ koło nr 22 przy KPW Świnoujście

76 Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE „Ptaszki” w służbie powojennej

Nabrzeżu Władysława IV w Świnouj- ją strzelanie nr 30, tj. zwalczanie celów lipca a kierownictwo i kursanci scho- ściu zacumowały Czajka i Rybitwa. lądowych. Po jego wykonaniu powra- dzą z pokładu. Okręty były udostępnione do zwie- cają do Świnoujścia 14 maja o godzi- W dniach od 9 do 17 sierpnia do- dzania, a 22 lipca załogi grupy Dozo- nie 04:34. Przez następne trzy dni zorowce uczestniczą w morskim epi- rowców, wraz z pozostałymi załogami w gD została przeprowadzona inspek- zodzie ćwiczeń wojsk UW „Kwadrat”. okrętów stacjonujących w świnoujskiej cja z Sztabu Głównego MW. Podczas ćwiczeń 14 sierpnia Rybitwa Bazie brały udział w uroczystej zbiórce Rybitwa okresowo ubezpieczała ze- utraciła łańcuch i kotwicę na wysokiej na stadionie WKS „Flota”. Odczytane spół kutrów poj. 151 z dywizjonu Ku- sztormowej fali. 16 sierpnia nastąpi- zostały rozkazy Ministra ON dowód- trów Trałowych oraz kutrów proj. 361 ła awaria silnika głównego, a podczas cy MW oraz dowódcy Bazy. Na zakoń- z drugiego dywizjonu Kutrów Trało- wejścia do portu w Darłowie, okręt czenie odbyła się defilada. wych z Helu, które prowadziły trałowa- uderza w falochron, w wyniku które- Na pokładzie Czajki 22 lipca zostało nie trałami niekontaktowymi w okre- go zostaje uszkodzony kadłub i zagnie- przeprowadzone uroczyste ślubowanie sie od 27 kwietnia do 17 czerwca toru ciona burta. Uszkodzony okręt powra- harcerzy z Hufca ZHP w Świnoujściu. wodnego od redy Świnoujście do wyspy ca do Świnoujścia 19 sierpnia, gdzie Ponownie załogi uczestniczą 12 paź- Greifswalder Oie7. zostaje poddany demagnetyzacji. Na- dziernika zbiórce z okazji Dnia WP na Ponownie w celu zabezpieczeń ćwi- stępnie przechodzi do Stoczni Remon- stadionie „Floty” czeń, lotniczych Rybitwa wyszła 23 towej w Szczecinie. Tam został doko- Remont bieżący w Stoczni MW czerwca do Kołobrzegu. wany i poddany pracom remontowym, w Gdyni został przeprowadzony na do- Jak co roku również okręty grupy w wyniku, którego zostały naprawiane zorowcu Czajka w okresie od 20 mar- oddane zostały do dyspozycji WSMW. wszystkie uszkodzenia, w tym również ca do 21 lipca. Podczas remontu zosta- Przeszły one 26 czerwca do Gdyni śrub napędowych. Przebywał w stocz- ły naprawione: mechanizmy napędu gdzie na ich pokłady przyjęto kierow- ni do 10 października. głównego i pomocniczego. Naprawio- nictwo praktyki oraz słuchaczy pod- Okręty grupy 12 października pod- ny został sprzęt radiołączności a syl- chorążych. Podczas praktyki brali oni niosły galę banderową a załogi wzięły wetka okrętu uległa zmianie w związ- udział w dniach 29 do 30 rejsie nawiga- udział w tradycyjnej zbiórce stanu oso- ku z przebudową zejściówki dziobowej. cyjnych do portu szczecińskiego. Ko- bowego Bazy na stadionie WKS „Flo- Po zakończonym remoncie okręt zacu- lejny rejs odbyli do 10 do 12 lipca prze- ta” z okazji dnia WP. mował 30 lipca przy nabrzeżu w Base- chodząc przez Wielki Bełt opływając Inauguracja roku szkoleniowego 1964 nie Węglowym Bazy w Świnoujściu. Zelandię powrócili przez Sund na Bał- odbyła się 1 stycznia. 3 stycznia na kurs Dozorowiec Rybitwa był od 11 do 15 tyk i przeszli do Gdyni. W następnym CSSMW w Ustce z załogi Rybitwy zo- maja poddany zabiegowi fumigacji. rejsie od 23 do 26 lipca przeszły z Gdy- stało skierowanych 11 marynarzy, któ- Mewa i Rybitwa przechodzą 26 paź- ni do Świnoujścia po drodze wchodząc rzy powrócili po skończonym szkoleniu dziernika do Stoczni MW w Gdy- do Ustki, Darłowa i Kołobrzegu. 26 na dozorowiec 22 kwietnia. Kolejnych ni na remont bieżący. Niesprzyjające lipca wychodzą ze Świnoujścia w rejs 7. Wg informacji kmdr w stanie spoczynku Izydora warunki atmosferyczne przeciągnęły powrotny do Gdyni, gdzie cumują 29 Gołębiewskiego. go i okręty opuściły stocznię dopiero Przygotowania do wyjścia w rejon wyspy Greifswalder Oie. Fot. z kroniki 15.dKTT w kwietniu następnego roku. Do świnoujskiej Bazy powróciły w dniu 5 kwietnia 1963 po zakończe- niu remontu dozorowce Mewa i Rybi- twa. Wyszły one z Gdyni 4 kwietnia o godzinie 16:00, by w dniu następnym zacumować na miejscu stałego postoju w Basenie Węglowym o godzinie 10:10. Zadanie programowe S-2 Rybitwa zdaje 29 czerwca. Mewa i Rybitwa 3 maja 1963 roku o godzinie 05:40 wychodzą w rejs na- wigacyjny do portów NRD: Sassnitz, Warnemünde oraz Tarnewitz. Pobyty okrętów w wyżej wymienionych por- tach były krótkie i trwały jedynie kil- ka godzin. Do Świnoujścia zespół po- wrócił w dniu 5 maja o godzinie 02:55. Ten sam zespół wyszedł w dniu 8 maja do Kołobrzegu w celu zabez- pieczenia ćwiczeń lotniczych. 11 maja wraz z Czajką okręty przechodzą do Ustki. Na morskim poligonie w rejonie Ustki w dniu 13 maja okręty zalicza-

Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE 77 Kolejna fotografie ze źródeł NATO-wskich, tym razem przedstawiająca Rybitwę. Fot. zbiory Arthura D. Bakera III 3 marynarzy ubyło do JW 2750, którą ne wzdłuż polskiego wybrzeża i zawija- Na remont silników głównych okręt była wówczas Flotylla Środków Desan- ją do jego portów. Praktyka kończy się przechodzi 7 kwietnia do Stoczni towych. Pomimo tego, 20 marca załoga 28 sierpnia. Tym razem podchorążowie „Odra”, który został zakończony 7 maja okrętu zdał zadanie S-1. Załoga Rybitwy opuszczają okręty w Świnoujściu. tegoż roku. Na kolejny remont bieżący przez cały maj przeprowadzała ćwicze- Do Szczecińskiej Stoczni Remonto- Rybitwa poszła do Stoczni MW w Gdy- nia w morzu przygotowujące ją do zda- wej dozorowiec Rybitwa przechodzi ni. Rozpoczął się on 30 września. nia zadania S-2. Zadanie to zostało przy- 2 listopada na remont dokowy połą- Po zakończeniu remontu w Stocz- jęte przez dowódcę grupy 7 sierpnia. czony z usunięciem drobnych usterek. ni MW, w dniu 26 lutego 1966 roku do Zmiana na stanowisku zastępcy do- Prace remontowe zakończono 17 listo- Świnoujścia powrócił dozorowiec Ry- wódcy d.s. politycznych nastąpiła 18 pada i okręt powrócił do lini. bitwa. Zadanie programowe S-1 zdał stycznia kpt. mar. Mariana Trutkowskie- 4 stycznia 1956 roku uroczystą zbiór- on 29 marca, a 1 lipca zaliczył zada- go zastąpił por. mar. Zygmunt Jaworski. ką i odczytaniem rozkazu dowódcy nie S-2. Natomiast wszystkie strzelania Kolejną zmianą kadrową było prze- grupy rozpoczęto kolejny rok szkolenia z wynikiem bardzo dobrym zaliczyli kazanie 8 kwietnia obowiązków do- bojowego. artylerzyści w dniu 31 sierpnia. wódcy gD oraz Czajki przez kpt. mar. Na podstawie Zarządzenia szefa Szta- Ponownie, tym razem do Stoczni Re- Juliana Lipskiego, por. mar. Eugeniu- bu Generalnego WP z nr 07/Org. z dnia montowej w Szczecinie w dniu 2 maja szowi Wróblowi, równocześnie okrę- 20 lutego 1965 roku a następnie rozkazu na dokowanie i wykonanie drobnych tem flagowym grupy została Mewa. Dowódcy MW nr 027 z dnia 28 kwiet- napraw poszła Rybitwa. Prace remon- 8 kwietnia na pokładzie Czajki prze- nia przeformowano dowództwo Bazy towe zostały zakończone 7 maja i okręt bywa 5 osobowa delegacja Komite- MW w Świnoujściu w 8. Flotyllę Obro- powrócił do linii. tu Centralnego Komunistycznej Partii ny Wybrzeża (8. FOW) wg etatu 35/446. 11 maja z 12. dTRB na Rybitwie sta- Czechosłowacji. Po utworzeniu 8 Flotylli Obrony Wy- nowisko zastępcy dowódcy okrętu Z okazji Święta 1 Maja, w Bazie brzeża grupę Dozorowców przemia- (z.d.o.) zdał por. mar. Stanisław Kar- MW odbyła się parada burtowa okrę- nowano na 28 grupę Dozorowców. piński. Odszedł on do rezerwy w dniu tów, którą odbierał dowódca Bazy W planach mobilizacyjnych (czas „W”) 15 października na własną prośbę. wraz z dowódcą świnoujskiej Bazy FB stanowiła ona trzon polskich sił prze- W regatach łodzi wiosłowych 8. FOW WMF ZSRR. Następnie załogi okrę- znaczonych do zwalczania okrętów w dniu 8 sierpnia III miejsce zajęła obsa- tów przeszły na Stadion WKS „Flota“ podwodnych na zachodnim Bałtyku, da z Rybitwy, a 19 sierpnia wraz z Mewą gdzie odbyła się uroczysta zbiórka po- wspartych przez 16. dywizjon Ścigaczy poszły do Gdyni, gdzie brały udział dodziałów Bazy. (16. dŚ), mobilizowany w oparciu o 30. w Mistrzostwach MW łodzi wiosłowo- Do Szczecina Rybitwa przechodzi dywizjon Okrętów Pogranicza (30. dOP) -żaglowych. Na pokładach zabrały ze 20 czerwca, gdzie cumuje przy Wałach z Świnoujścia (JW 3165) wraz z mobili- Świnoujścia łodzie obsad z 12. dTRB. Po Chrobrego. Okręt był udostępniony zowanym okrętem bazą8. Była to grupa zakończeniu mistrzostw okręty 23 sierp- do zwiedzania. 23 czewca powraca do okrętów patrolowych WOP popularnie nia powróciły do Świnoujścia. W rega- Świnoujścia, gdzie w dniu 28 czerwca nazywane opeciakami” w tym: 1 pro- tach łodzi wiosłowych I miejsce wywal- podnosi galę banderową z okazji dnia jektu 9 - 303, 3 projektu 902 – o nr bur- czyła obsada trałowca Ryś (nr 611), a VII MW. Załoga po odczytaniu okoliczno- towych 314, 315, 3199. Był to stan po po- miejsce z Mewy reprezentującej 8. FOW. ściowych rozkazów udała się tradycyj- wołaniu 8. FOW. Zarówno plany czasu Po ukończeniu kursu podchorążych nie na Stadion WKS „Flota“. „W” (mobilizacyjne) podobnie jak przy- z dniem 30 września w CSSMW w Ust- 1 lipca okręty grupy przeszły do Gdy- działy okrętów ulegały zmianie. ni, w celu zaokrętowania podchorążych Dozorowiec Rybitwa 29 marca zdaje 8. Robert Rochowicz, Z dziejów Polskiej Marynarki Wojennej, MSiO nr 4/2002; 1/2003 i 4-5/2003. WSMW, oraz kierownictwa praktyki. zadanie S-1, a jego zadanie S-2 zostało 9. Wg informacji pisemnej kmdr. por. Zenona Twa- Jak co roku odbywają rejsy nawigacyj- przyjęte 28 maja przez dowódcę grupy. róga na prośbę autora..

78 Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE „Ptaszki” w służbie powojennej ce na Rybitwę powróciło 6 marynarzy. wycofać ze służby Czajkę oraz Mewę nych samojezdnych dźwigów na ląd. Przebywali oni na nim od 17 czerwca. i przekształcić odpowiednio w barki Był to w zasadzie pusty kadłub pozba- 12 września załoga zeszła z Rybitwy, koszarowe BK-1 i BK-2. wiony silników i wyposażenia. a od 13 do 16 okręt poddano fumigacji. Na wniosek kmdr. Ferdynanda Dwó­ Niestety czas zrobił swoje i dalsze 1968 rznika zastępcy dowódcy 8. FOW ds. utrzymanie ponad 30 letnich okrętów Wycofane Czajka i Mewa, z dniem spraw techniki i zaopatrzenia, miała mających za sobą służbę wojenna, stało 1 stycznia 1968 roku zostały przyjęte na być ona przeznaczona na stacjonarną się nie opłacalne. Były to jeszcze czasy, stan 42. Dywizjonu Pomocniczych Jed- bazę szkolenia awaryjno-pożarowego gdzie do służby wcielano nowe okręty, nostek Pływających (42. dPJP) w Świ- (poligonu). Pracami kierował Edward i nie było problemów z zastąpieniem noujściu i wpisane na jego stan Zarzą- Zduńczyk. ich nowymi jednostkami. dzeniem szefa Sztabu Głównego MW Została ona ustawiona na półwy- nr 06/Org. z dnia 15 marca 1968 roku, spie Kosa w porcie wojennym w Świ- Grupą dowodzą kolejno: w sprawie zmian w etatach jednostek noujściu pomiędzy budynkiem szko- 10.01.1962 - 08.04.1964 - kpt. mar. Ju- MW w związku z zarządzeniem szefa leniowym Flotylli (szkolili się w nim lian Lipski, Sztabu Generalnego nr 08/Org. z dnia również Libijczycy w latach 1975-1977) 08.04.1964 - ??? - kpt. mar. Eugeniusz 13 stycznia 1968 roku sformowana zo- a bunkrem Stanowiska Dowodzenia Wróbel stała grupa Barek Koszarowych typu Flotylli wykorzystywanym w czasie 30.09.1968 - kpt. mar. Izydor Gołę- „Czajka” o stanie 21 ludzi wg etatu ćwiczeń zespołów okrętów na morzu. biewski, który dowodzi nią do czasu 45/451. Jednocześnie Rrozkazem nr 07/ Plan budowy poligonu nie został faktycznego zakończenia prac związa- Org. z dnia 23 marca Dowódca MW zrealizowany i w 1976 roku przystą- nych z likwidacją 28. gD. nakazał rozformować z ostatnim dniem piono do cięcia Mewy na złom. Na kie- miesiąca 28. grupę Dozorowców istnie- rownika złomowania wyznaczono kpt. „Ptaszki” jako barki koszarowe jącą według etatu 35/396, tym samym mar. Mariana Kwiatkowskiego. Proces wycofywania z linii, dozo- oficjalnie kończąc powojenną służbę rowców typu „Czajka”, rozpoczęto od „Ptaszków” jako jednostek liniowych. Bibliografia Rybitwy. Rozkazem Dowódcy MW nr Po wycofaniu z linii okręty zostały Archiwalia: 078/Org. z dnia 12 grudnia 1966 roku. dostosowane do nowej roli, jako barki Historia Bazy Marynarki Wojennej Świnoujście, archi- polecił z dniem 31 grudnia 1966 roku, koszarowe typu „Czajka”. Pozbawione wum 8. Flotylli Obrony Wybrzeża. wycofać okręt ze służby i przekształcić zostały one napędu. Zakwaterowane na Kronika ORP Czajka, archiwum 8. Flotylli Obrony w barkę koszarową BK-3. nich zostały załogi małych jednostek, Wybrzeża. co rozwiązuje czasowo problemy kosza- Kroniki ORP Mewa – Historia ORP Mewa, archiwum 1967 rowe rozbudowywanej Flotylli do czasu 8. Flotylli Obrony Wybrzeża. W oparciu o Pismo Głównego In- ukończenia budowy nowych budynków Kroniki ORP Rybitwa, archiwum 8. Flotylli Obrony spektora Planowania Techniki - za- administracyjno-koszarowych. Wybrzeża. stępcy szefa Sztabu Generalnego nr Wycofane i przeznaczone do złomo- Kronika Związku Byłych Żołnierzy Zawodowych Koło 01163 z dnia 9 września 1967 roku wania w 1977 roku zostały: BK-1 eks nr 22 przy KPW Świnoujście, Komenda Portu wojen- Dowódca MW Rozkazem nr 072/ Czajka i BK-3 eks Rybitwa, natomiast nego Świnoujście. Org. z dnia 10 listopada 1967 roku BK-2 eks Mewa została w 1972 roku Kmdr. por. Czesław Krzynówek, Wykaz katalog jedno- z dniem 31 grudnia 1967 roku, polecił wyciągnięty za pomocą dwu cywil- stek pływających MW cz. I i II, Archiwum MW. BK-2 (eks Mewa) ustawiona na półwyspie Kosa. Fot. Archiwum 8. FOW

Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE 79 Tekst

Dwie fotografie ze złomowania BK-2. Fot. Archiwum 8. FOW Książki: Henryk Kula, Granica Morska PRL 1945-1950, Wy- dawnictwo MON 1979. Marek Soroka, Polskie Okręty Wojenne 1945-1980, Wy- dawnictwo Morskie Gdańsk 1986. Czesław Ciesielski, Walter Pater Jerzy Przybylski, Pol- ska marynarka Wojenna 1918-1980, Wydawnictwo Bellona Warszawa 1992. Mieczysław Serafin, Polska Marynarka Wojenna 1945 -2007. Kronika wydarzeń, Gdynia 2008. Artykuły: Marek Twardowski, Pod trzema Banderami, MSiO nr 6/1999. Marek Twardowski, Budowa trałowców typu Jaskółka, MSiO nr 1/1998 i 6/1999. Robert Rochowicz, Z dziejów Polskiej Marynarki Wo- jennej, MSiO nr 4/2002; 1/2003 i 4-5/2003. Tadeusz W. Fintzel, Helskie wspominki, Dział Wspo- mnień Biuletyn nr 2 wrzesień 2002. Stowarzyszenia Oficerów Marynarki Wojennej Rzeczypospolitej Pol- skiej, oraz informacje pisemne na prośbę autora, Gdy- nia 13.06.2010. kmdr mgr inż. Mirosław Oniszczuk, 11 dywizjon Ści- gaczy, Przegląd Morski nr 12 z 2006. kpt. mar. Janusz Janik 13 dywizjon Trałowców, Prze- gląd Morski nr 12 z 2006. Informacje własne: Kpt. mar. Janusz Janik. Kmdr. por. Zenon Twaróg. Internet: dr Józef Pluciński Początki garnizonu Polskiej Mary- narki Wojennej w Świnoujściu 1946 cz.1 www.iswinoujscie.pl

80 Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE „Ptaszki” w służbie powojennej

Organizacja etatowo strukturalna 28. dywizjonu Dozorowców. Drużyna radiotelegrafistów 1. Dowództwo Dywizjonu Dowódca drużyny Bosman nadterminowy 3 Ilość Radiotelegrafista Starszy marynarz 3 Stanowisko Stopień wojskowy stanowisk RAZEM 6 Dowództwo dywizjonu Drużyna radiolokacji Dowódca dywizjonu Komandor porucznik 1 Dowódca drużyny Bosman nadterminowy 3 Zastępca dowódcy dywizjonu ds. Młodszy operator radiolokacyjny Starszy marynarz 3 Komandor podporucznik 1 politycznych RAZEM 6 Sekretarz Podstawowej Organizacji Oficer starszy 1 Drużyna hydroakustyków Partyjnej Dowódca drużyny Bosman nadterminowy 3 Instruktor Związku Młodzieży Polskiej Oficer starszy 1 Młodszy hydroakustyk Starszy marynarz 3 RAZEM 4 RAZEM 6 Oficerowie specjaliści dywizjonu Oficer nawigacyjny Kapitan 1 Razem w Dziale Bojowym IV 24 Oficer artylerii Kapitan 1 Dział bojowy V Elektromechaniczny Oficer sygnałowy Kapitan 1 Grupa motorzystów Oficer mechanik Komandor podporucznik 1 Dowódca grupy Bosman nadterminowy 3 Oficer lekaż kapitan 1 RAZEM 3 Oficer intendent Kapitan 1 Drużyna motorzystów Instruktor chemik Starszy bosman nadterm. 1 Dowódca drużyny Bosmanmat 6 RAZEM 7 Motorzysta Starszy marynarz 15 Kancelaria dywizjonu Drenarzysta Starszy marynarz 3 Kancelista Starszy bosman nadterm. 1 RAZEM 24 Pisarz maszynista Mat 1 Drużyna elektryków RAZEM 2 Razem w Dowództwie Dywizjonu 13 Dowódca drużyny Bosmanmat 3 Elektryk Starszy marynarz 3 2. Okręty dywizjonu RAZEM 6 Razem w Dziale Bojowym V 33 Ilość Stanowisko Stopień wojskowy Służby stanowisk Drużyna intendencka Trzy okręty typu „Czajka” - Dowództwo Dowódca drużyny Bosmanmat 3 Kucharz Marynarz 3 Dowódca okrętu Kapitan 3 Stołowy Marynarz 3 Zastępca dowódcy okrętu do spraw Porucznik 3 politycznych RAZEM 9 Dowódca działu okrętowego II i III Porucznik 3 Sanitariusz Mat 3 Dowódca działu okrętowego V Porucznik 3 Razem w służbach 12 Starszy bosman Razem na trzech okrętach 108 Bosman okrętowy 3 nadterminowy Razem w Dywizjonie 121 RAZEM 15 Opracował: Janusz Janik na podstawie AMW, sygn. 697/54/2, str. 316-376. Dział okrętowy I Nawigacyjny Drużyna sterowania Organizacja etatowo strukturalna barek koszarowych Dowódca drużyny Bosmanmat 3 typu „Czajka” Ilość Sternik Starszy marynarz 3 Stanowisko Stopień wojskowy RAZEM 6 stanowisk Dział bojowy II Artyleryjski Dowódca grupy – dowódca Starszy bosman zawodowy 1 Drużyna artylerzystów barki Dowódca drużyny Bosmanmat 3 Dowódca barki Starszy bosman zawodowy 2 Starszy artylerzysta Mat 3 Podoficer gospodarczy Starszy bosman zawodowy 2 Artylerzysta Starszy marynarz 6 Motorzysta Marynarz 3 RAZEM 12 Drenarzysta Marynarz 3 Drużyna minerów Elektryk Marynarz 3 Dowódca drużyny Bosmanmat 3 Kucharz Marynarz 3 miner Starszy marynarz 3 RAZEM 6 Pokładowy Marynarz 3 Drużyna sygnalistów RAZEM 21 Dowódca drużyny Bosmanmat 3 Opracował: Janusz Janik na podstawie: AMW, sygn. 3512/79/4, s. 8. Zarządzenie szefa Sztabu Głównego Marynarki Wojennej nr 06/Org. z dnia 15.03.1968 r. w sprawie zmian w etatach jednostek MW w związku Sygnalista Starszy marynarz 3 z zarządzeniem szefa Sztabu Generalnego nr 08/Org. z dnia 13.01.1968 r. w etacie 45/451 i rozwiązaniem RAZEM 6 Dywizjonu Dozorowców.

Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE 81 Jan Radziemski Tekst Fot. grzecznościowo Awiabaza grzecznościowo Fot. . Komsomolca fotografii Jedna z ostatnich Komsomolec – anatomia katastrofy

28 lutego 1989 r. od nabrzeża bazy znajdowali się starsi oficerowie do- w tym dwie specjalne z głowicami ją- Zapadnaja Lica na Półwyspie Kol- wództwa w osobach zastępcy dowód- drowymi. Okręt przez cały czas rej- skim odcumował i wyszedł w morze cy 6. Dywizji Atomowych OP kapitana su zachowywał ciszę radiową. Jedynie najnowszy atomowy okręt podwod- 1 rangi Borysa Koljady i szefa oddziału o określonych porach odbierał rozkazy ny Komsomolec1. Wszystko na po- politycznego kapitana 1 rangi Tałanta z brzegowego stanowiska dowodzenia. kładzie było jak zwykle. Tylko na ze- Burkułakowa. Komsomolec miał dwie Tak na marginesie sam był przecież wnątrz wiał sztormowy wiatr, padał załogi. Pierwsza, którą dowodził kapi- przewidziany, na wypadek wojny, jako śnieg, ale to normalne zjawiska na Mo- tan 1 rangi Jurij Zielenskij objęła okręt mobilne główne stanowisko dowodze- rzu Barentsa. Mimo kapryśnej pogo- w 1982 roku. Jewgienij Wanin ze swoją nia strategicznymi siłami podwodny- dy nastroje załogi były dobre, przecież ekipą trafił do dywizji w połowie 1985 mi floty ZSRR. płynęli na okręcie uważanym za nie- r. po 9-miesięcznym przygotowaniu zatapialny. Tylko dowódca miał lekko teoretycznym. Jego załoga była mniej 7 kwietnia 1989 r. Morze Norweskie zwarzony humor z powodu pożegna- doświadczona i mniej opływana. Zało- Ten tragiczny – 39 dzień rejsu - na nia z żoną. Kiedy wyruszał w morze ga Nr 604 pomagała w obsłudze K-278 okręcie zaczął się jak zwykle. Część Jewgienij Wanin po wyjściu z domu w warunkach brzegowych. Tylko nie- 69-osobowej załogi odpoczywała, na zawsze odwracał się w stronę żony sto- którzy członkowie tej załogi wychodzi- stanowiskach bojowych wachtę peł- jącej w oknie i machał do niej na po- li w morze. Dopiero w 1987 roku obję- niła 3 zmiana. O godz. 11:00 nastąpi- żegnanie. Tego dnia, kiedy udawał się li okręt i do końca tego roku spędzili ło określenie pozycji okrętu: 72 równo- w ostatni rejs nie zrobił tego. Żona po- w morzu 32 doby zaliczając różnego leżnik, 180 km na południowy-zachód myślała, że jak wróci to dostanie burę, rodzaju zadania szkoleniowe. W na- od Wyspy Niedźwiedziej na Morzu przecież naruszył wieloletnią rodzinną stępnym roku przebywali w morzu 24 Norweskim. Dokonano przeglądu tradycję. doby zaliczając kolejne zadania i przy- przedziałów. Uwag nie było. gotowując się do służby bojowej. O godz. 11:02-11:03 na pulpicie sys- 3 kwietnia 1989 r. Morze Grenlandzkie Służba bojowa (odpowiednik patrolu temu elektroenergetycznego „Onega” Mijała 34 doba rejsu. Zgodnie z za- bojowego U.S. Navy) była w czasie po- zapaliły się lampki alarmu. W centra- daniem wyznaczonym przez sztab koju jedynym rodzajem służby trakto- li pojawia się sygnał o niepokojącym floty okręt śledził amerykański lot- wanym na równi z działaniami w wa- wzroście temperatury w VII przedzia- niskowiec America. Kapitan 1 rangi runkach wojennych. Okręt musiał być le rufowym. Chwilowo nikt się tym Jewgienij Wanin pierwszy raz dowo- w każdej chwili gotowy do akcji bojo- nie przejmuje, to efekt prima apriliso- dził Komsomolcem, był dowódcą dru- wej, gdyby zaszła taka konieczność. 1. Nazwę Komsomolec nadano mu w styczniu 1989 giej (oznaczonej numerem 604) zało- Dlatego na jego pokładzie znajdowa- roku. Do tej chwili, jak większość radzieckich okrętów gi okrętu. Dlatego m.in. na pokładzie ły się torpedy z głowicami bojowymi, podwodnych, nosił oznaczenie alfa-numeryczne K-278.

82 Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE Komsomolec – anatomia katastrofy wych żartów, kiedy marynarze tu i ów- stalacji ŁOCH (Łodocznoja Objomnaja wyłącznie na siły załogi. Do bazy jest dzie przykładali zapalniczki do czujni- Chimiczeskaja sistema pożarotuszeni- zbyt daleko.. Najbliżej ma do wybrzeża ków temperatury2. Ale tym razem to ja). Gaz ten wpuszcza się do przedzia- Norwegii – członka NATO. Wezwanie nie żart, na rufie rzeczywiście się pali. łów tylko w skrajnych przypadkach, pomocy międzynarodowej nie wcho- Marynarze wolni od służby zerwali się gdyby marynarz żył, środek gaśniczy dzi jednak w grę. Nie można zdradzić, z miejsc. Alarm zastał okręt podwod- (freon) zabiłby go w ciągu kilku se- że coś złego dzieje się na pokładzie. ny płynący z prędkością 8 węzłów na kund. Niestety zastosowanie instalacji Okręt wypełniał się dymem. Trze- głębokości 386 metrów. W VII prze- nie przynosi żadnego efektu. Tempera- ba natychmiast wynurzyć się na po- dziale pełnił wachtę tylko jeden czło- tura w przedziale wzrasta wkrótce do wierzchnię. Kapitan Wanin wydaje wiek, starszy marynarz Norad Buch- kilkuset stopni Celsjusza. niezrozumiały rozkaz wyjścia na głę- nikaszwili. Zgodnie z regulaminem, Skąd się wziął ogień w przedziale. bokość 50 metrów, używając tylko tur- każdy, kto zauważy pożar ma obowią- Komisja badająca później przyczyny biny i sterów głębokości. Kiedy znaj- zek natychmiast zamknąć drzwi wo- katastrofy podejrzewała, że marynarz dowali się na głębokości 157 metrów doszczelne, aby nie dopuścić do roz- mógł zapalić papierosa i spowodować okręt nagle stracił napęd. W wyni- przestrzeniania się ognia i przystąpić pożar. Wystarczyło, że użył zapalnicz- ku pożaru uszkodzeniu uległ system do gaszenia pożaru posiadanymi środ- ki, a gazy zebrane w przedziale wybu- smarowania turbiny. Zadziałał sys- kami. Buchnikaszwili był doświadczo- chły płomieniem. Ale czy doświadczo- tem awaryjnej ochrony. Turbina sta- nym marynarzem. Przed wyjściem ny marynarz mógł się okazać wrogiem nęła, okręt został pozbawiony zasilania w morze skończył trzeci rok służ- siebie samego i swoich kolegów? Inna w energię. Przestała działać łączność by. W domu, w rodzinnej gruzińskiej wersja mówi o awarii któregoś z urzą- wewnętrzna, nie działają stery głębo- wsi czekali na niego rodzice i kochana dzeń elektrycznych. Tymczasem pożar kości. Jedyną szansę na wynurzenie dziewczyna. Brał udział we wszystkich rozprzestrzenił się z VII do VI prze- daje szasowanie zbiorników głównego rejsach i zawsze pełnił służbę w tym działu gdzie znajdują się turbina i ge- balastu. Rozkaz przedmuchania zbior- przedziale. neratory. Służbę w tym przedziale ników balastowych – z założenia słusz- pełnił miczman Władimir Kołotilin. ny – okazał się tragiczny w skutkach. 7 kwietnia 1989 r godz. 11:03 Zameldował centrali, że do przedzia- Wanin nie przewidział, że nastąpiło Ostatni raz Buchnikaszwili łączył się łu przenikają spaliny i rośnie ciśnienie. rozerwanie rurociągu powietrza wy- z centralą o 11:003. Po jego meldunku O 11:14 złożył drugi meldunek o wy- sokiego ciśnienia zbiornika balastowe- w dzienniku wachtowym „Komsomol- cieku oleju. Były to jego ostatnie słowa. go Nr 10. Sześć ton sprężonego powie- ca pojawia się standardowy zapis. Ster Spłonął żywcem. trza wtargnęło do przedziału rufowego 5 stopni na lewą burtę, kurs 202 stop- Wszystkie próby zdławienia poża- przyśpieszając koniec Komsomolca. nie, przedziały przejrzane, uwag nie ru nie dają rezultatu. Mimo zamknię- Łatwo sobie wyobrazić co się stało, kie- ma”. Trzy minuty potem temperatura cia grodzi, ogień buszuje we wnętrzu dy taka masa powietrza zasiliła ogień. w tym przedziale osiąga poziom kry- okrętu. Powtarza się sytuacja znana Powietrze pod ciśnieniem zmieszane tyczny 70 stopni. Centrala próbuje wy- z wcześniejszych awarii radzieckich z produktami spalania zaczęło przeni- wołać Buchnikaszwili, ale ten nie daje okrętów podwodnych. Strach przed kać do zbiornika oleju maszynowego oznak życia. Dowódca podejmuje de- konsekwencjami determinuje działa- położonego w sąsiednim VI przedzia- cyzję uruchomienia w przedziale in- nie dowódcy okrętu. Wanin jest zdany le. Ciśnienie wyrzuciło olej do wnętrza Kapitan I rangi Jewgienij Wanin (z prawej) podczas jednego z rejsów. Fot. „Sowietskij Woin” przedziału rozpylając go po urządze- niach. W ten sposób ogień otrzymał dodatkowy zastrzyk paliwa4. Tempe- ratura ognia sięgnęła 1000 stopni! Ka- dłub nagrzał się tak, że w przestrzeni między kadłubem sztywnym i lekkim tj. 1,5 metrowej, woda wykipiała! Tem- peratura powoduje rozszczelnienie ka- dłuba i do wnętrza okrętu zaczyna przenikać woda.

2. W przedziale, w którym wybuchł pożar, czujnik był niesprawny. Załoga ponoć w ogóle go dezaktywowa- ła przed wyjściem w morze, a marynarze mieli spraw- dzać wartości na rufie ręcznym czujnikiem. Ten obowią- zek zaniedbano – z tragicznym skutkiem. Świadczy to o niskim poziomie dyscypliny na pokładzie okrętu i bra- ku odpowiedzialności. 3. Śledczy mieli poważne wątpliwości co do prawdzi- wości faktu złożenia meldunku przez Gruzina. Prawdo- podobnie nie było go przez pewien czas w przedziale, dlatego zbyt późno zauważył pożar. 4. Należy dodać, że w obu przedziałach zgromadzono wiele pakietów chemicznej regeneracji powietrza, które podczas pożaru wydzielają tlen i praktycznie są nie do ugaszenia.

Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE 83 Komsomolec – anatomia katastrofy

Podział Komsomolca na przedziały. Rys. Internet

VII VI V IV III II I

7 kwietnia 1989 r. godz. 11:16 alarm dla punktów dowodzenia i służb razem został odebrany w całości. Wia- Okręt wynurzył się w odległości 180 ratunkowych. domość wzbudziła popłoch. Widmo km od Wyspy Niedźwiedziej i 490 km podwodnego Czarnobyla na Oceanie od wybrzeża Norwegii. Od począt- 7 kwietnia 1989 r godz. 12:00 stanęło przed oczami admirałów. Nie ku pożaru minęło zaledwie 13 minut. Od początku pożaru minęło 57 mi- od razu wiedziano, co robić w takiej Ogień połyka przedział za przedzia- nut. Przez uszkodzony rurociąg go- sytuacji. Meldunek przekazano Mi- łem. Niedbale przeprowadzona her- rące powietrze z VII przedziału trafia nistrowi Obrony. Trwało właśnie po- metyzacja przedziałów powoduje prze- do zbiornika balastu głównego na pra- siedzenie Biura Politycznego partii. nikanie do nich dymu i substancji wej burcie. Szasowanie tego zbiorni- Marszałek Dmitrij Jazow zostaje wy- trujących trasami przewodów i ruro- ka prowadzi do przechyłu na lewą bur- wołany z posiedzenia. Dostaje pole- ciągami regeneracji powietrza. Minę- tę. Bez zbadania przyczyny powstania cenie zorientowania się w sytuacji na ło zaledwie kilka minut od momentu przechyłu dowódca zarządza szaso- miejscu. Siły Floty Północnej zosta- wybuchu pożaru, kiedy napływa te- wanie zbiorników lewej burty, co pro- ją postawione na nogi i rozpoczyna- lefoniczny meldunek o przedarciu się wadzi do napływu świeżej porcji po- ją akcję ratunkową. Ale Komsomolca dymu do III i IV przedziału. O 11:21 wietrza pod ciśnieniem do płonących dzieli od radzieckiej granicy 900 km. w tym ostatnim pali się stacja startowa przedziałów. Rozkaz udania się pełną prędkością pompy pierwszego obiegu chłodzenia Wśród załogi wiele osób ma poparze- w rejon katastrofy otrzymał znajdu- reaktora, o 11:22 – następuje zapale- nia. Część marynarzy uległo zatruciu po jący się w odległości 71 Mm okręt hy- nie się bloku transformatorów wskaź- włączeniu się do systemu SzDA (Szłan- drograficzny Kołgujew. Po 16 minu- ników położenia sterów w III prze- gowyj Dychatielnyj Apparat) przewo- tach z bazy w Siewieromorsku wyszedł dziale z następującym pojawieniem się dowej instalacji podawania powietrza, holownik ratowniczy SB-406, a po ko- otwartego ognia na pulpicie systemu w której zamiast zbawczego tlenu znaj- lejnych 6 minutach okręt ratowniczy kierowania sterami. W tym czasie w V dował się tlenek węgla – zabójczy gaz. Karabach. W tym też czasie znajdują- przedziale następuje wybuch gorących W wyniku tego, w krótkim czasie, za- cy się na poligonie krążownik atomo- gazów, przenikających z VI przedzia- truło się dwóch marynarzy. Zbyt późno wy Kirow otrzymał rozkaz natychmia- łu przez rurociąg systemu odsysania podano komendę, by przełączyć się na stowego przerwania ćwiczeń i ruszenia i uszczelniania agregatów pompowych indywidualne aparaty oddechowe IDA- na pomoc. Na pokład krążownika śmi- turbin parowych, którego z V prze- 59. Nieprzytomni marynarze są wyno- głowcem dostarczono 1-szego zastępcę działu wyłączyć nie można. Z 8 ludzi, szeni przez ekipy awaryjne na pokład dowódcy Floty Północnej. Planowane znajdujących się w przedziale, 7 dozna- okrętu. Lekarz okrętowy robił co mógł przybycie na miejsce katastrofy – godz. ło poparzeń. W położeniu nawodnym aby ich ratować. Dowódca dywizjonu 19:00, przy prędkości 25-28 węzłów. okrętu uruchamia się awaryjna ochro- żywotności, kapitan Judin sam osobi- O godz. 12:43 w trybie alarmowym na reaktora, następuje odłączenie pod- ście zajmuje się ratowaniem ludzi. Póź- startuje samolot Ił-38 pilotowany przez stawowych węzłów elektryczności, niej, komisja badająca przyczyny kata- majora Giennadija Pietrogradskiego, okręt przechodzi na zasilenie z bate- strofy postawi mu zarzut złej organizacji czas dotarcia na miejsce 2 godziny6. Na rii akumulatorów. Pada komenda uru- akcji ratunkowej; powinien dowodzić pokład zabiera odpowiedni sprzętem, chomienia generatora diesla. akcją zespołów awaryjnych a nie poma- tratwy, itp. Z powodu zbyt dużej odle- O godz. 11:37 kapitan Wanin nada- gać poszkodowanym. Ale ci którzy za- głości do miejsca katastrofy (980 km) je do bazy na wszystkich częstotliwo- wdzięczają mu życie, nie mają do niego nie wysłano śmigłowców ani wodno- ściach szyfrogram o zdarzeniu, który pretensji. Większości załogi gromadzi samolotów, które byłyby bardziej przy- o 11:41 odebrano na stanowisku dowo- się na dziobowej części pokładu oraz datne w ratowaniu rozbitków7. dzenia floty w Moskwie, a o 11:44 – na w obudowie kiosku. Marynarze są prze- stanowisku dowodzenia Floty Północ- świadczeni o rychłym nadejściu pomo- 5. Niektóre publikacje podają inną wersję zwłoki w od- biorze sygnału. Twierdzą, że winny temu był bałagan pa- nej. Ale w wyniku awarii hydrauli- cy i nie zakładają specjalnych kombine- nujący w dowództwie. Radiogram leżał jakiś czas na biur- ki urządzenia antenowe opuściły się zonów… to kolejny poważny błąd załogi ku, zanim został przekazany szyfrantom do odczytania. 6. Przygotowanie tej maszyny do akcji ratunko- pod własnym ciężarem do wnętrza Komsomolca. wej trwa około 1 godz. i 20 minut, ale załoga uwinęła kiosku i sygnał miał ograniczony za- się w 49 minut. Trzeba było wyładować uzbrojenie i za- miast niego zaopatrzyć samolot w zrzucane kontenery ze sięg. Jak się później okazało sygnał był 7 kwietnia 1989 r godz. 12:19 sprzętem ratunkowym. częściowo zniekształcony i nie moż- Ponieważ kapitan Wanin nie otrzy- 7. Jako powód nie wysłania wodnosamolotów podaje się ich małą prędkość. Poza tym meldunek kapitana Wa- na było ustalić z jakiego okrętu pocho- mał potwierdzenia odebrania radio- nina był rzekomo na tyle uspokajający, że nie widziano 5 dzi . Tym nie mniej o 11:45 ogłoszono gramu, o 12:19 powtórzył sygnał. Tym potrzeby aż takiego pospiechu!

84 Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE Komsomolec – anatomia katastrofy

7 kwietnia 1989 r godz. 14:20 dzin od rozpoczęcia wentylacji okręt 7 kwietnia 1989 r. godz. 16:24 Minęły 3 godziny i 17 minut od po- zatonie. Zgodnie z instrukcją podczas Od tego momentu wydarzenia za- czątku pożaru. Załoga Ił-a nawiązu- wentylacji przedziałów należy wyłączyć częły się rozgrywać w błyskawicznym je łączność z Waninem i otrzymuje od wszelkie media dostarczające wodę, po- tempie. Niespodziewanie rozległy się niego dość optymistyczny meldunek. wietrze, przechodzące przez przedział. wybuchy z okolic VI i VII przedziału. Woda nie postępuje, pożar co praw- Ale powietrza nie wyłączono. Dowódca Rosjanie podejrzewają, że eksplozje mo- da trwa, ale zdaniem dowódcy znaj- próbuje zlikwidować przechył na pra- gli spowodować nurkowie bojowi z za- duje się pod kontrolą załogi. Wanin wą burtę. Wysyła marynarzy do kolej- granicznego okrętu podwodnego, który nie podejrzewa jednak, że naruszona nych przedziałów. Marynarze meldu- śledził Komsomolca. Wersja mało wia- została hermetyczność przedziałów. ją, że przedziały są nagrzane do granicy rygodna – wręcz absurdalna. Kto odwa- Zadaniem mjr. Pietrogradskiego jest wytrzymałości. Z powodu zadymienia żyłby się wysadzić okręt z bronią jądro- naprowadzenie na Komsomolca jedno- nie mogą widzieć, jak do VII przedzia- wą na pokładzie w pobliżu wybrzeża stek śpieszących na pomoc. łu wdziera się woda zaburtowa. Pietro- Norwegii – państwa członka NATO. W tym momencie w kierunku Kom- gradski z powietrza zauważył, jak dziób Z meldunku nadanego przez Wa- somolca podążała pełną mocą baza okrętu nieco się podniósł. Przekazuje nina o 16:35 wynikało, że sytuacja na rybołówstwa Aleksiej Chłobystow8 meldunek do sztabu floty. okręcie znajduje się pod kontrolą. Nie z którą dowództwo floty nawiązało zauważono przenikania wody do wnę- łączność o 13:17. Statek miał do miejsca 7 kwietnia 1989 r. godz. 14:50 trza kadłuba. Dowódca wyprowadził awarii ok. 100 km w warunkach sztor- W tym momencie w powietrzu krą- część załogi, nie zajętą walk o żywot- mu, tj. około 6 godzin drogi. Kapitan żą już trzy radzieckie samoloty. Poza ność okrętu na nadbudówkę. Jednak wyciskał z maszyny prędkość jakiej nie maszyną majora Pietrogradskiego, już po 5 minutach sytuacja zdecydowa- osiągał nawet na próbach odbiorczych. dwie inne zawieszone pod niebem po- nie pogorszyła się. Załoga Ił-38 zwró- W tym samym czasie na miejsce kata- między Wyspą Niedźwiedzią i Mur- ciła uwagę, że K-278 zaczął osiadać strofy rusza znajdujący się w odległości mańskiem retransmitują rozmowy do- rufą. Nieszczelność kadłuba sztywne- 51 mil trawler SRT-612. wódcy Komsomolca ze sztabem floty, go okrętu powoduje jego tonięcie, po- Wanin sądził, że sytuacja została a także naprowadzają nawodne okręty czątkowo wolne, a potem coraz szyb- opanowana, okręt pozostawał na rów- podążające w rejon katastrofy. Oczeki- sze. Pietrogradski widzi z samolotu nej stępce (tak przynajmniej infor- wany czas przybycia na miejsce pierw- jak rufa Komsomolca znika pod wodą, mował dowództwo), większość załogi szych jednostek ok. godz. 18:00. a z wody sterczy zadarty dziób okrętu. znajdowała się na górnym pokładzie. Wanin wydaje o 16:42 rozkaz – przy- Ponownie uruchomiono generator die- 7 kwietnia godz. 15:35 gotować się do opuszczenia okrętu. sla, przechodząc z awaryjnego na re- Wanin informuje Sztab Floty Pół- Niezatapialny okręt o tytanowym ka- zerwowe zasilanie. Próba ponownego nocnej o konieczności przysłania ho- dłubie pęka w szwach i przyjął już do wejścia do VI przedziału nie powiodła lownika, melduje też o trwających wnętrza ponad 200 ton wody. się. Podwodnicy byli pewni, że wkrótce pożarach w przedziałach rufowych, nadejdzie pomoc. Okręt wezmą Kom- nieoczekiwanie prosi o uzupełnienie 8. Statek baza rybacka typu B-64 zbudowana 1966 r. w Stoczni Gdańskiej im. Lenina. somolca na hol i odprowadzą do bazy. zapasu freonu. Na koniec podaje nie- 9. Wykonane później badania pokazały, że jego od- Nie wiedzieli, że dowódca nie mówi prawdziwą informację o stracie dwóch warstwienie może następować w rezultacie destrukcji kleju przy temperaturze 300-400°C, tzn. do takiego po- im prawdy. Część z nich zauważyła za- ludzi. ziomu rozgrzał się wówczas kadłub okrętu w tym rejonie. pewne niepokojący widok w części ru- Pierwsza fotografia lotnicza płonącego Komsomolca wykonana przez załogę samolotu fowej okrętu, która zanurzała się coraz Ił-38. Fot. „Marines & Forces Navales” bardziej. Woda wokół niej gotowała się, ze szpigatów jego zbiorników wy- dostawała się para a pokrycie anecho- iczne odstawało całymi kawałami9. Dziwi w tym momencie postawa Kol- jady, który później mataczył, twier- dząc, że zatonięcie okrętu było niespo- dziewane.

7 kwietnia 1989 r godz. 14:40 Załoga Ił-38 widzi Komsomolca, le- żącego w dryfie z ledwo widocznym przechyłem na prawą burtę. W okoli- cach VI i VII przedziałów woda kipia- ła wokół kadłuba, a w niebo unosił się szary dym. W tym mniej więcej cza- sie dowódca wydaje rozkaz rozpoczę- cia wentylacji rufowych przedziałów. To fatalna decyzja. Po upływie 2 go-

Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE 85 Komsomolec – anatomia katastrofy

liła się od okrętu. Po chwi- li gwałtownie wyrzuciło ją na powierzchnię jak korek od szampana. Zajęci rato- waniem ostatniego i pomocą poszkodowanym nie zwró- cili uwagi na niezamknięty rygiel górnego luku. Niedo- kładnie zaryglowana pokry- wa pod wpływem strasz- liwego ciśnienia została zerwana, a razem z nią wy- Ostatnia fotografia z Ił-38 tonącego Komsomolca. Fot. „Marines & Forces Navales” rzuciło Czernikowa i Sliusa- 7 kwietnia, godz. 16:50 stało 10 członków załogi. 4 już nie żyje. renkę11. Pierwszy zginął po uderzeniu Kapitan Wanin przekazuje do szta- Od początku pożaru minęło 6 godzin głową i tylko Sliusarenko ocalał. Kap- bu floty ostatni meldunek o ewaku- i 5 minut. W lodowatej wodzie (tem- sułę ratunkowa nakryły fale i po kilku acji 69? ludzi załogi okrętu. Zaczy- peratura +2°C) Morza Norweskie- sekundach ostatecznie poszła na dno na się wodowanie tratw ratunkowych, go znalazło się 59 żywych marynarzy. zabierając ze sobą trzech nieprzytom- jednak z powodu słabego wyszkolenia Poza jednym (Wieriezgowem) nie ma- nych: Judina, Krasnobajewa i dowódcę udało się to tylko z jedną tratwą, dru- jąc na sobie nawet kamizelek ratunko- okrętu Wanina12. gą wiatr i fale rzuciły daleko od okrętu. wych, zatruci dwutlenkiem węgla, czę- Marynarze zmęczeni walką z pożara- sto poparzeni mają przed sobą jeszcze 7 kwietnia 1989 r godz. 17:23 mi nie mają sił aby ją odzyskać. Dru- wiele minut walki o przetrwanie. Nie Marynarze z Komsomolca już 15 mi- ga tratwa przewróciła się, a marynarze wszyscy ją wygrają. Kilku nie umie- nut znajdowali się w lodowatej wodzie. nie byli w stanie przywrócić jej właści- jących pływać szybko utonęło. Tra- W górze nad nimi krążył samolot Pie- wego położenia. Po siedmiu minutach twa okazała się wybawieniem, ale nie kiosk okrętu do połowy wysokości za- dla wszystkich. Część rozbitków zmyły 10. Komsomolec miał na wyposażeniu dwie tratwy ra- tunkowe na 20-25 ludzi każda, rozmieszczonych w po- nurzył się w wodzie. Widząc co się fale, a wianuszek otaczających ją posta- jemnikach w osłonie kiosku (zapewniały 3 doby po- dzieje z samolotu IŁ-38 zrzucono kon- ci systematycznie się zmniejszał. bytu); dwie nadmuchiwane lotnicze łodzie ratunko- we mieszczące 5 ludzi każda, znajdujące się w rufowych tenery zawierające środki ratunkowe, W momencie kiedy Komsomolec przedziałach. Indywidualne wyposażenie podwodnika jednak wodowały zbyt daleko, by zało- szedł na dno, wspinający się po trapie (specjalny kombinezon, bieliznę wełnianą, aparat odde- ga mogła z nich skorzystać10. ostatni żyjący członkowie załogi w mo- chowy, kamizelki ratunkowe). Przy czym nie można było skorzystać ze środków znajdujących się w przedziałach Na pokładzie pozostał tylko micz- mencie zatopienia, zostali dosłownie rufowych. man Aleksandr Kopiejka. Czeka na do- zrzuceni w dół, gdy tonący okręt stanął 11. Śledczy podejrzewali, że po wynurzeniu kapsu- ły Czernikow zwolnił rygiel zapominając o konieczno- wódcę i jeszcze pięciu marynarzy, któ- niemal pionowo. Czterech z nich do- ści wyrównania ciśnień. Tę wersję potwierdziły oględzi- rzy wszyscy znajdowali się wewnątrz tarło do kapsuły ratunkowej. Miczma- ny kapsuły. Być może dlatego próbowano ją tak nieudol- nie podnieść na powierzchnię. okrętu. W tym momencie usłyszano na Sliusarenko wciągnięto do kapsuły 12. Trzeba przypomnieć, że kapsuła obliczona była na ogromny trzask, pokład kryjąc się pod ostatniego. Wraz z nim do jej wnętrza 57 ludzi, natomiast etatowa załoga Komsomolca liczyła wodą, zaczął uciekać spod nóg. Po wy- wlewa się woda. Kiedy zamknęli ciężką 64 osoby. W ostatni rejs zabrano jeszcze 5 dodatkowych osób. Jak, lub, czy w ogóle, dowództwo floty wyobrażało daniu załodze polecenia zajęcia miejsc (250 kg) pokrywę luku usłyszeli stuk. sobie ratowanie załogi w przypadku opadnięcia okrętu w tratwach, kapitan Wanin powró- To jakimś cudem żywy jeszcze Ispien- np. na głębokość 800 metrów z całą żyjącą załogą? cił do tonącego okrętu, gdyż kilkoro kow desperacko próbował dostać się Kolejna fotografia z pokładu Ił-38, tym członków załogi nie usłyszało rozkazu do wnętrza. Niestety różnica ciśnień razem grupy rozbitków. opuszczenia okrętu. Marynarze skaczą nie pozwoliła na otwarcie luku. Kapsu- Fot. „Marines & Forces Navales” do lodowatej wody. Kto był silniejszy, ła wypełniona wodą i dymem, razem lepiej pływał i miał więcej szczęścia ten z okrętem szła na dno. Tylko Slusarien- dotarł do zbawczej tratwy. Miczman ko i Czernikow zdążyli założyć apara- Kopiejka, zgodnie z instrukcją szyb- ty oddechowe. To uratowało im życie. ko zamknął właz luku, żeby dać możli- Pozostałym z Waninem włącznie to się wość pozostałym skorzystać z kapsuły nie udało. Podwodnicy stracili przy- ratunkowej. Tylko dzięki niej mogli się tomność z powodu tlenku węgla, któ- uratować pozostali wewnątrz kadłuba rego działanie wielokrotnie wzrasta ra- okrętu. Miczman wpław dotarł do tra- zem ze wzrostem ciśnienia. twy ratunkowej. W panujących ciemnościach pró- bowali „odstrzelić” kapsułę, ale bez 7 kwietnia 1989 r. godz. 17:08 powodzenia. Dały znać o sobie bra- O tej godzinie z przegłębieniem na ki w wyszkoleniu. Dopiero kiedy opa- rufę 70 stopni Komsomolec gwałtow- dli na dno, które w tym miejscu było nie zatonął i spoczął na głębokości na głębokości ponad 1,5 km kapsu- 1685 metrów. Na jego pokładzie pozo- ła pod wpływem uderzenia oddzie-

86 Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE Komsomolec – anatomia katastrofy trogradskiego. Wiedzieli, że w tem- nej komisja przystępuje do czynności stateczność wzdłużną, i po wyczerpa- peraturze ok. 4 stopni człowiek może śledczych. Szuka się kozła ofiarnego niu zapasu pływalności, zatonął z du- wytrzymać najwyżej 20 minut13. Z sa- na którego można zrzucić winę za ka- żym trymem na rufę14. molotu zaczęto strzelać rakiety wska- tastrofę. Śledztwo rozpoczęte na krą- Komisja zwróciła uwagę na specyfi- zując miejsce katastrofy nadciągają- żowniku przeciągnęło się na dziesię- kę tej awarii - rzadki przypadek nało- cym statkom i okrętom. Dopiero około ciolecia. żenia się dwóch czynników, charakte- 18:20 na miejsce tragedii dociera ra- ryzujących się wysoką intensywnością dziecka baza rybacka Aleksiej Chłoby- Dlaczego zatonął Komsomolec? i szybkim tempem rozwoju pożaru, stow. Do tego czasu marynarze znaj- Komisja państwowa, którą powołano a dokładnie: wybuch pożaru i szybkie dują się w wodzie przeszło 1,5 godziny już w dniu katastrofy pod przewodnic- w czasie naruszenie szczelności magi- wbrew wszelkim prawom natury - 30 twem marszałka Dmitrija Jazowa miała strali powietrza wysokiego ciśnienia. żywych i 16 martwych. Wśród żywych wyjaśnić wszelkie okoliczności zdarze- Ten zbieg okoliczności, wymagających znajdował się miczman Wiktor Slusa- nia i ustalić przyczyny zatonięcia okrę- zasadniczo odmiennych działań załogi: rienko, jedyny człowiek na świecie, któ- tu. Licząca 15 członków Komisja powo- hermetyzacji przedziałów przy pożarze remu udało się opuścić okręt podwod- łała osiem sekcji specjalistów uczonych, i rozhermetyzowania ich w przypad- ny z głębokości ponad 1,5 km. Trzymał inżynierów i marynarzy, którzy prze- ku napływu dodatkowego powietrza – się ze wszystkich sił na wodzie. Pod- prowadzili dziesiątki eksperymentów, istotnie skomplikowało walkę o żywot- czas polarnej nocy został odnalezio- doświadczeń i analiz. Śledztwo zakoń- ność okrętu podwodnego. ny na wzburzonym morzu i wciągnięty czyło się 16 kwietnia 1990 r. W trakcie śledztwa komisja ustali- na pokład statku bazy Aleksiej Chłoby- Ustalono, że prawdopodobną przy- ła, że poszczególne wzory urządzeń stow. Jeszcze 5 minut i poszedł by na czyną pożaru w VII przedziale mo- opracowanych jeszcze w latach 60 dno. Miał niesamowite szczęście, i to gło być zapalenie się oprzyrządowania i 70 i zastosowanych na Komsomol- po raz drugi w jednym dniu. elektrycznego w stacji rozruchu pomp cu, miały niedostateczną niezawod- Szybko opuszczone dwa kutry moto- systemu sterowania hydrauliki lub ność w sytuacji pożaru i okazały się rowe podejmują 30 marynarzy i wyła- w systemie separacji oleju z powodu mało efektywne w warunkach pod- wiają 16 ciał. Rybacy robią co mogą aby rozregulowania urządzeń sterowania wyższonego ciśnienia w przedziałach. uratować życie wyciągniętych z wody i ochrony tych systemów. Po zapaleniu Komisja podniosła także sprawę nie- marynarzy. Trzech z nich umiera za- się materiałów pędnych pod wpływem doskonałości środków ratunkowych. nim dotrą do portu. Dlaczego do tego wysokiej temperatury dokładnie w kil- Mówiło się też o błędach w konstruk- doszło?. Poczuli się lepiej i postano- ka minut rozszczelniła się magistrala cji okrętu. wili zapalić papierosa. Medycy ustali- powietrza wysokiego ciśnienia . Wydo- Oceniając działania załogi, komisja li, że po takim wychłodzeniu i stresie stające się pod dużym ciśnieniem po- zauważyła, że zasadnicze kierunki wal- prowadzi to do zapaści kończącej się wietrze zwiększyło intensywność po- ki o żywotność były prawidłowe, zało- zgonem. Łączna liczba ofiar zmyka się żaru w przedziale, którego załodze nie ga wykazała męstwo i do końca speł- więc liczbą 42. Statek baza nocą spoty- udało się stłumić. Wysoka temperatu- niała swoje obowiązki. Doszło przy ka się z krążownikiem Kirow. Maryna- ra spowodowało rozhermetyzowanie tym do błędów, w tym w zakresie po- rzy zostają przetransportowani na krą- się szeregu urządzeń VI i VII przedzia- sługiwania się środkami ratunkowymi. żownik. U drzwi pomieszczenia gdzie łu i przylegających do nich zbiorników Trzeba przy tym dodać, że stopień zostają zakwaterowani dowództwo sta- głównego balastu, co doprowadziło do automatyzacji i co za tym idzie ogra- wia wartownika z automatem! Mary- przenikania wody zaburtowej do wnę- niczenie liczebności załogi miał także narze mają żal, że władze traktują ich trza kadłuba i zbiornika balastu głów- niemały wpływ na powstanie i prze- jak przestępców. Już w drodze powrot- nego okrętu. W rezultacie stracił on bieg awarii. Amerykanie, którzy prze- Szalupa z bazy rybackiej Aleksiej Chłobystow podczas akcji ratowniczej. Fot. „Sowietskij Woin” cież mieli jeszcze większe możliwości automatyzacji obsługi swoich okrę- tów, pozostawili mimo to dość liczne załogi, by właśnie w razie awarii okrę- tu przejść na ręczną obsługę urządzeń. Generalna konkluzja Komisji w spra-

13. Panujące w tym momencie warunki: temperatu- ra. wody +5°C, powietrza (+3°C), wiatr do 10 m/s, fa- lowanie morza do 3°B. Według opinii służby medycznej floty, marynarze z zatruciami, zmęczeni fizycznie i psy- chicznie walką o uratowanie okrętu mogli przeżyć do 25 minut – maksimum - 45 min. 14. Kilku członków komisji reprezentujących kon- struktorów nie zgodziło się z ostatecznymi wnioskami komisji. Nie zostały one uwzględnione. Dlatego D.A. Ro- manow (zastępca gł. konstruktora K-278) opublikował w 1993 roku książkę na temat katastrofy. Jego zdaniem główną przyczyną tragedii był zbyt niski poziom wy- szkolenia załogi nie przystający do stopnia zaawansowa- nia technicznego okrętu. Prokuratorzy wojskowi przy- znali mu w części rację i podważyli obiektywizm komi- sji państwowej.

Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE 87 Komsomolec – anatomia katastrofy wie stanu technicznego Komsomol- gły stół. Jego uczestnikami byli ofice- kim echem w kraju i na świecie. Opi- ca i przygotowania załogi do służby rowie-podwodnicy, przedstawiciele nia publiczna mimo to nie doczekała była taka: okręt wyszedł w rejs spraw- przemysłu, rodziny poległych maryna- się jednoznacznej odpowiedzi na py- ny z dobrze wyszkoloną załogą. W oce- rzy. Wyrazili oni niezadowolenie z wy- tanie, kto zawinił. Komisja państwo- nie obu tych kwestii, komisja, delikat- ników śledztwa, które według nich nie wa ds. wyjaśnienia przyczyn i okolicz- nie mówiąc, mijała się z prawdą. wykazało wszystkich okoliczności tra- ności zatonięcia okrętu podwodnego Odrębne śledztwo prowadzone gedii, jest kompromisem zaintereso- sformułowała jeszcze jeden wniosek przez prokuraturę wojskową w latach wanych stron i próbą zatuszowania Zaproponowała mianowicie podnie- 1989-1990 i 1991-1998 ujawniło smut- niewygodnych faktów. sienie wraku Komsomolca. Według ną rzeczywistość. Przede wszystkim Obok oficjalnej komisji pracowa- członków komisji oględziny wraku prokuratorzy zbadali to, co się działo ła także niezależna komisja ekspertów mogłyby dać odpowiedź na wiele py- na pokładzie okrętu przed godz. 11:00, kierowana przez wiceadmirała w sta- tań związanych z okolicznościami za- a działo się wiele rzeczy stawiających nie spoczynku E. Czernowa, byłego tonięcia okrętu. Wniosek poparło do- załogę i jej dowódcę w złym świetle. dowódcę 1. Flotylli AOP. Niezależni wództwo floty i branża stoczniowa. Już na pół godziny przed ogłoszeniem eksperci całą praktycznie winę przy- alarmu napływały wielce niepokojące pisali załodze Komsomolca, a pomi- Eksploracja wraku sygnały. Na pulpitach sterowania urzą- nęli odpowiedzialność przemysłu za Organizowanie wszystkich prac dzeń elektroenergetycznych zapala- wady konstrukcyjne i zawodność tech- związanych z podniesieniem okrę- ły się lampki sygnalizujące zakłócenia niki okrętowej. Nie trudno oczywiście tu powierzono biuru morskiej techni- w pracy tych urządzeń. Były kłopoty przewidzieć reakcję załogi i dowódz- ki „Rubin”, które zaprojektowało Kom- z nawiązaniem łączności z wachtowy- twa floty. W obronie załogi wystąpił somolca. Generalny konstruktor tego mi. Wzrost temperatury do 70 stop- wiceadmirał W.I. Zub – zastępca szefa biura akademik I.D. Spasskji i jego ze- ni sygnalizowano już wcześniej niż wyszkolenia bojowego Floty Północnej spół potrzebowali wielu dodatkowych o 11:03. Panował chaos i tracono cenny stwierdził bowiem, iż załoga Komso- informacji, m.in. o aktualnym stanie czas. Zapisy w dzienniku wachtowym molca przećwiczyła wszystkie wyma- okrętu. Oprócz tego wynikła koniecz- zostały prawdopodobnie „skorygowa- gane elementy przygotowania bojowe- ność pozyskania nowych danych po- ne” w celu uzyskania alibi. go. Praktycznie wszyscy oficerowie, twierdzających bądź nie, założenia teo- Prace remontowe na okręcie przed podoficerowie i marynarze mieli do- retyczne naukowców. Bez eksploracji jego wyjściem przeprowadzono nie- stateczne doświadczenie w pływaniu. wraku nie było to możliwe. dbale i w pośpiechu. Wiele urządzeń Potwierdziły to rzekomo liczne kon- Niespełna dwa miesiące po trage- i przyrządów pomiarowych było nie- trole przed wyjściem w morze. Zało- dii w maju 1989 roku dokonano pierw- sprawnych, chociażby czujniki tempe- ga w centrum szkoleniowym i podczas szych oględzin wraku. Statek oceano- ratury i analizatory składu powietrza. wyjść kontrolnych w morze wykazała graficzny Akademik Mstisław Kiełdysz Poziom dyscypliny załogi pozosta- wysoki poziom przygotowania. Wtó- opuścił na dno pojazd głębokowod- wiał wiele do życzenie. Przypadki pi- rował mu kapitan Koljada, a wicead- ny Mir-1. Komsomolca odnaleziono jaństwa, lekceważenia obowiązków, mirał W.W. Zajcew (szef Głównego na głębokości 1685 metrów. Oględzi- samowolki nie należały do rzadkości. Zarządu Eksploatacji i Remontu Flo- ny wraku nie budziły zaniepokojenia. Do tego załoga była skonfliktowana, ty Północnej) przebił ich dodając -:„... Przeprowadzone badania i pomia- czego jednym z objawów była zmia- załoga zrobiła nawet więcej niż należa- ry nie wykazały podwyższonej radio- na tuż przed wyjściem w morze zastę- ło oczekiwać w tej sytuacji…”. Wszyscy aktywności w okolicznych wodach. 21 py dowódcy okrętu ds. politycznych. oni łgali jak z nut Widok przodu kiosku Komsomolca na fotografii wykonanej z pokła- Wreszcie poziom wyszkolenia zało- mając zapewne du „Mira”. Fot. „Marines & Forces Navales” gi. Wbrew zapewnieniom dowódz- świadomość ciążą- twa floty i dywizji załoga nie zaliczyła cej na nich odpo- wielu elementów przygotowania bojo- wiedzialności za wego. Inspekcje okrętu wykazały wie- katastrofę. le nieprawidłowości. W tej sytuacji wy- Cała ta wrza- syłanie okrętu na służbę bojową należy wa przetoczyła się uznać za karygodne. Komsomolec po- przez media, co winien zostać w bazie i to na długo. samo w sobie sta- Zapewnienia wielu wysokiej rangi ofi- nowiło ewene- cerów o doskonałym przygotowaniu ment. Jeszcze kilka załogi do pełnienia służby należy wło- lat przed katastro- żyć między bajki. fą nie byłoby to Wróćmy jednak do Komisji Jazo- możliwe. Gorba- wa. Ogłoszenie wyników jej docho- czowowska gla- dzenia wywołało niezadowolenie wie- snośt’ i pierestroj- lu środowisk. Protestowali zarówno ka sprawiły, że konstruktorzy, stoczniowcy, jak i zało- sprawa Komsomol- ga okrętu. Zorganizowano nawet okrą- ca odbiła się szero-

88 Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE Statek oceanograficzny Akademik Mstisław Kiełdysz. Fot. Public Domain maja 1989 roku w trakcie trzeciego za- że była zaplanowana i przygotowa- W trakcie oględzin wraku ekspe- nurzenia aparatu Mir-1 została odnale- na dużo wcześniej. W ekspedycji bra- dycja dokonała nieoczekiwanego od- ziona kapsuła ratunkowa Komsomolca, li udział naukowcy z Norwegii, Holan- krycia. Ustalono bowiem że kadłub spoczywająca w odległości 800 metrów dii i W. Brytanii, ale bez możliwości sztywny jest uszkodzony w górnej czę- od kadłuba okrętu. Oględziny kapsuły zejścia pod wodę i obejrzenia wra- ści I i II przedziału. W rezultacie szcze- pokazały, że leży ona na boku, a górny ku. Okręt oceanograficzny Akademik gółowych analiz materiału fotograficz- luk jest otwarty. Po nieudanej próbie Mstisław Kiełdysz przybył w rejon prac nego i filmowego specjaliści wyrazili podniesienia kapsuły (pękła kevlarowa 20 sierpnia 1991 r. wieczorem. W okre- wątpliwości co do sensu podniesienia lina) na powierzchnię spoczęła ona po- sie od 23 do 31 sierpnia odbyło się 6 za- okrętu na powierzchnię. Uznali za ko- nownie na dnie. Zarówno metoda jak nurzeń aparatów Mir-1 i Mir-2. Łącznie nieczne dokładne zbadanie stanu ka- i samo podniesienie kapsuły były moc- badacze spędzili pod wodą ponad 66 dłuba sztywnego Komsomolca. Ostat- no krytykowane przez specjalistów. godzin. Zanurzenia odbywały się para- nie badania pokazały, że uszkodzenia Wiceadmirał E.D. Czernow, w ogóle mi. Pomiary sytuacji radiacyjnej wokół pomiędzy 2 i 8 wręgiem oraz w rejo- uważa, że kapsuła została celowo za- wraku nie wskazywały na jakiekolwiek nie magazynu torped są poważniejsze topiona, bo stanowiłaby oczywisty do- anomalia. Zarejestrowano 10 godzin niż dotąd sądzono. Podczas oględzin wód niekompetencji załogi. materiałów filmowych i 100 fotografii. jeden z aparatów „Mir” dodatkowo Następna ekspedycja w 1991 roku Rezultaty oględzin pokazały, że pierw- wyposażono w miniaturową kamerę, różniła się od wyprawy z 1989 r. tym, szy obieg reaktora jest hermetyczny. tej właśnie kamerze udało się zagląd- Kolejne fotografie: tym razem pokrywy wyrzutni torpedowej i dziobowego steru głębokości. Fot. „Marines & Forces Navales”

Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE 89 Komsomolec – anatomia katastrofy nąć w niektóre otwory i szczeliny ka- znajdują się torpedy z głowicami ją- się przy tym pytanie, czy nie moż- dłuba. Stwierdzono, że kadłub sztyw- drowymi, została zabezpieczona spe- na było uniknąć tylu ofiar. Odpowie- ny w rejonie dziobowych przedziałów cjalnym sarkofagiem. Naturalne pro- dzi udzielili Norwegowie, którzy byli ma uszkodzenia w górnej jego czę- cesy powodują stopniowe pochłanianie w stanie dotrzeć na miejsce katastrofy ści. Oprócz tego, przypuszczano, że wraku przez osady denne. W tej sy- w ciągu 2 godzin. Jednak dowództwo dziobowe pokrywy wyrzutni torped tuacji prowadzone od wielu lat śledz- floty taką możliwość wykluczyło wy- są zamknięte i zachowały szczelność. two w sprawie zatonięcia Komsomolca syłając otwartym tekstem komunikat Teraz udało się tam zajrzeć i usta- utknęło w martwym punkcie. W tym- zabraniający zagranicznym statkom lić, że pokrywy wyrzutni są w znacz- że roku zostało zamknięte w związku zbliżania się do miejsca tragedii. Nad nym stopniu otwarte. Udało się też z „nieustaleniem osoby, którą można Komsomolcem krążył norweski P-3 podnieść z dna niektóre przedmioty, byłoby postawić przed sądem w charak- „Orion”, ale był tylko biernym obser- w tym zegar okrętowy, którego wska- terze obwinionego” i tego, że „ustale- watorem tych tragicznych wydarzeń. zówki zatrzymały się na godz. 17:23. nie prawdziwych przyczyn pożaru i za- Głównodowodzący wojenno mor- Charakter uszkodzeń kadłuba sztyw- tonięcia do chwili podniesienia okrętu skogo fłota - admirał floty W.N. Czer- nego w I przedziale świadczy o tym, podwodnego i jego oględzin nie jest nawin - wypowiadając się nt. kata- że w dziobowej części okrętu nastą- możliwe”. strofy Komsomolca oświadczył, że pił wybuch. Położenie przedmiotów najlepszą pamięcią o 42 ofiarach bę- na dnie i na pokładzie okrętu wskazu- Epilog dzie likwidacja awaryjności we flocie. je na to, że wybuch nastąpił, kiedy już 12 maja 1989 roku Prezydium Rady „Tragedia w Morzu Norweskim nie po- leżał na dnie lub uderzył o nie. Przy- Najwyższej ZSRR wydało dekret o od- winna się powtórzyć” – zakończył ad- czyną wybuchu, według specjalistów, znaczeniu wszystkich członków za- mirał. Niestety powtórzyła się. była detonacja mieszanki gazów któ- łogi Komsomolca Orderem Czerwo- ra utworzyła się w I przedziale w wy- nego Sztandaru. Dzień 7 kwietnia Bibliografia niku zetknięcia się baterii akumulato- – data zatonięcia Komsomolca – zo- J.W. Apałkow, Podwodnyje łodki Sowietskogo Sojuza rów z morską wodą, która wdarła się stała ustanowiona w Federacji Rosyj- 1945-1991 gg. T.3. Moskwa 2012. do wnętrza podczas tonięcia. Nie jest skiej „Dniem pamięci poległych pod- W. Holicki, Śmierć „Komsomolca”. „Morze Statki zrozumiała obecność fragmentów tra- wodników”. Decyzją Ministra Obrony i Okręty” Nr 3-4/2014. łu sieciowego, odnalezionych na dnie ZSRR rodzinom i rodzicom poległych D.A. Romanow, Tragedia podwodnoj łodki „Komsomo- koło wystających części kadłuba. marynarzy wypłacono od 400 do 1000 lec”. St. Petersburg 1993 Po upływie dziewięciu lat od pa- rubli w zależności od liczebności ro- W. Koczerow, Zdieś so mnoj niczego nie słucziłosia. miętnych wydarzeń, w 1998 roku na dziny. Ze środków zebranych przez „Morskoj Sbornik” Nr 3/1990. miejscu katastrofy zanurza się kolejny Flotę Północną, od 2000 do 3500 ru- Morskomu Sborniku otwieczajut… . „Morskoj Sbor- raz batyskaf Mir. Na głębokości 1658 bli. Rzuca się w oczy rażąca dyspro- nik” Nr 6/1989. m odnajduje tytanowy wrak leżący na porcja pomiędzy kwotami wyasygno- Zawiersziła rabotu prawitielstwiennaja komissija, równej stępce, zagłębiony w grunt na wanymi z zasobnej kasy państwowej „Morskoj Sbornik” Nr 6/1990. 2 metry dziobem i 4,5 m rufą. Pod- a środkami zgromadzonymi z dobro- W.S. Koljada, S.A. Dworow, I.W. Kalinin, A.M. Kopiej- czas tej ekspedycji zauważono brak wolnych datków marynarzy. Oprócz ka, Pismo ostawszych sia w żiwych czlienow ekipaża pł przyrządów pomiarowych, które usta- tego, rodzicom marynarzy służby „Komsomolec”. „Morskoj Sbornik” Nr 2/1990. wiono tam wcześniej. Według strony czynnej wypłacono po 1500 rubli za- Tragedia nie dołżna powtoritsia. „Morskoj Sbornik” rosyjskiej zostały one zdjęte bądź od- pomogi. Wszystkim członkom rodzin Nr 12/1990. cięte, pozostały tylko ich kotwice. Mo- poległych oficerów i miczmanów za- O. Siergiejew, Za połczasa do katastrofy. Norweżskoje gły tego dokonać podwodne aparaty bezpieczono mieszkania w miastach, morie. Apriel 1989-go. „Morskoj Sbornik” Nr 6/1991. bądź zdalnie sterowane roboty. W ten które sami wybrali. W. Samojłow, N. Nosow; Głubina 1700 m. U borta sposób wykryto nieuprawnione pe- Dalsze losy uratowanych maryna- „Komsomolca”. „Morskoj Sbornik” Nr 4/1992. netrowanie wraku Komsomolca przez rzy ułożyły się różnie. Sześciu ofice- W. Samojłow, N. Nosow, Itogi nowoj ekspedicii. „Mor- obce środki podwodne. Oprócz tego rów postanowiło kontynuować służbę skoj Sbornik” Nr 4/1993 wyjaśniło się, że kadłub sztywny na na okrętach podwodnych. Inni wy- Reszenije podnieto – specjalnyj sarkofag zakrojet PŁA długości około 11 metrów wewnątrz, brali służbę w jednostkach brzego- „Komsomolec”. „Morskoj Sbornik” Nr 1/1994. po prostu rozpadł się od eksplozji, oca- wych. Konstruktorzy i budowniczo- W. Krapiwin, Tragedia korablja i czest’ ekipaża. „Mor- lała tylko część kadłuba lekkiego. We- wie unikalnego okrętu nie otrzymali skoj Sbornik” Nr 4/1994. wnątrz części dziobowej zauważono oczekiwanych nagród i premii (mie- Probliema „Komsomolca” i nowyje tiechnologii., „Mor- wiele rumowisk uniemożliwiających li je odebrać z rąk samego Gorbaczo- skoj Sbornik” Nr 4/1995. oględziny wnętrza kadłuba. Torpedy wa w Święto Pracy 1989 roku). Ozna- A. Maljutin, A. Kotow, W. Jeniuszin, W. Płotnikow, W. z głowicami atomowymi są połama- czało to utratę kwot przekraczających Sokołow, S. Smirnow, Otwieczat’ za skazannoje.„Mor- ne w rezultacie wspomnianej eksplo- kilkukrotnie ich roczne zarobki. Nie- skoj Sbornik” Nr 12/1995. zji ale stwierdzenie dokładnego stanu zatapialny okręt - cud techniki i wiel- N. Kurianczik, „Komsomolec” – niewostriebowannyj jest niemożliwe. Uszkodzenia kadłu- kie osiągnięcie Kraku Rad – poszedł opyt borby za żiwuczest’ Ili kak eto mogło prozojti. „Taj- ba są na tyle poważne, że uniemożli- na dno w ciągu zaledwie kilku go- fun” Nr 49. wiają jego wydobycie na powierzch- dzin, grzebiąc wielkie nadzieje na bu- L. Biełyszew, Opytnaja podwodna ja łodka projekta nię. Część dziobowa okrętu, w której dowę kolejnych super okrętów. Rodzi 685 „Komsomolec”. „Morskoj Sbornik” Nr 5/1995.

90 Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE Patrolowiec Subhadra w Visakhapatnam, Hartmut Ehlers (Niemcy) 5 lutego 2016 roku. Fot. © Hartmut Ehlers Tekst

część I Międzynarodowy Przegląd Floty IFR-2016 - Lustrzane odbicie i prezentacja Indyjskiej Marynarki Wojennej

Wprowadzenie - wymagały innych koncepcji opera- do zabezpieczenia misji wojskowych W czasie ćwierćwiecza, jakie minę- cyjnych. Istotnie wzrosło znaczenie in- i bezpieczeństwa, szczególnie na wy- ło od początku lat 1990-tych, w któ- teresu międzynarodowego na takich brzeżu. rych upadek Układu Warszawskiego płaszczyznach jak ochrona granic czy Rozwój narodowych praw morskich i definitywny rozpad Związku Ra- interwencje humanitarne. Te zmiany poszczególnych państw w następstwie dzieckiego stał się faktem – świato- wywierały wpływ na potrzeby w za- ewolucji Konwencji o Prawie Morskim wa mapa polityczna uległa znaczącym kresie potencjału niezbędnego do re- ONZ (UNCLOS), spowodował, że OPV zmianom. Trwająca długie lata „Zim- alizacji przez flotę misji morskich, co stały się najszybciej rozwijającym seg- na Wojna” stała się historią i w jej na- oczywiście wpływało na projektowa- mentem światowego rynku okrętowe- tychmiastowym następstwie wizja po- nie i konstrukcję nowych okrętów. go1. Blisko 25 państw złożyło zamó- kojowego rozwoju zaczęła wywierać W tym samym czasie floty pozostały wienia na około 135 OPV, a dalszych 30 istotny wpływ na wydziały planowania podstawowym elementem projektów państw ma w planach kolejne 275 jed- sil morskich. Morski świat już wkrót- siłowych na świecie, co można łatwo nostek tego typu. Poza tym ogólna licz- ce zetknął się z nowymi wyzwania- dostrzec w przypadku Stanów Zjed- ba OPV operujących na świecie wzro- mi, które wywierały istotny wpływ na noczonych, Rosji i wielu wyłaniających sła do ponad 770 okrętów w roku 2014. strategię i taktykę podobnie jak Ina za- się azjatyckich potęg regionalnych. Azjatyckie floty posiadają w tej mie- dania czy cele operacyjne. Dla większości światowych flot, rze najwyższy udział zarówno wśród Innymi słowy, koniec „Zimnej Woj- trend odejścia od „zimnowojennych” okrętów czynnej floty jak i tych zamó- ny” drastycznie zmienił zarówno dłu- wymogów operacyjnych – szczegól- wionych (około 45% w każdym przy- goterminowe doktryny obronne jak nie związanych z ograniczeniem po- padku). Indie i Japonia operują około i związane z nimi geograficzne punk- tencjału pływającego – stał się rzeczą połową azjatyckich jednostek, podczas, ty zainteresowania wielu sil zbrojnych. oczywistą. Efektem tego była reduk- gdy same Indie posiadają ¼ zamówio- Przykładowo, z europejskiej perspek- cja budżetów obronnych i silny wzrost nych w skali świata okrętów typu OPV. tywy, obrona terytorium (zabezpie- kosztów jednostkowych nowocze- 1. Zawarta w 1982, lecz nie przynosząca efektów do czenie przed groźbami wobec teryto- snych okrętów. Ostatecznie nowe wy- listopada 1994, gdy zapis UNCLOS III formalnie wpro- rium Unii Europejskiej), nie stanowiła mogi operacyjne spełniają generalnie wadził koncepcje narodowej Wyłącznej Strefy Ekono- micznej (EEZ – Exclusive Economic Zone) Dała ona już od lat 1990-tych pierwszoplanowe- jednostki dwóch typów. Są to (I) przy- państwom wyłączne prawa do zasobów morskich w stre- go celu. W zamian, nowe zagrożenia brzeżne jednostki patrolowe (OPV – fie do 200 Mm od linii brzegowej. Konwencja ta nadawa- ła również bardziej już ograniczone prawa do szelfu kon- – terroryzm, piractwo, niebezpieczeń- offshore patrol vessel) oraz (II) wielo- tynentalnego, na którym interesy narodowe mogły być stwo upadków finansowych państw, zadaniowe platformy zaprojektowane realizowane w pasie do 350 Mm.

Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE 91 Międzynarodowy Przegląd Floty IFR-2016

Ekspansja liczby tych jednostek nie lat przed naszą erą w czasie panowa- () i wymuszał ogranicza się wcale do nowych kon- nia cywilizacji Harappa, niedaleko od okup za ich zwrot. Wracając do sił strukcji. Przykładowo, chęć szybkiego obecnego portu Mangrol na wybrzeżu morskich Marathów, to dysponowały posiadania OPV skłoniła Bangladesz stanu Gudżarat. one trzema morskimi fortami Kulaba2, do zawarcia w roku 2015 kontraktu Indyjskie statki handlowały z pań- Sindhudurg i Widźajdurg, które były z włoską grupą Fincantieri na moder- stwami w regionach tak odległych jak usytuowane między Bombajem a Goa. nizację i przebudowę na patrolowce Jawa i Sumatra, a wiele wskazuje, że Tuladźi Angre, szanowany sukce- czterech korwet typu „Minerva”, wyco- również z innymi na Pacyfiku i Oce- sor Kanhodźiego, był groźny i wszyst- fanych ze służby w Marina Militare. anie Indyjskim. Buddyjski tekst z roku kie wysiłki Anglików by pohamować Przewiduje się, że światowe budow- 600 przed naszą erą wspomina tak- go spełzały na niczym. Tym niemniej, nictwo okrętowe może oczekiwać na- że o żegludze na Zatoce Bengalskiej krótkowzroczna indyjska dyplomacja kładów rzędu 800 mld USD na nowe i Oceanie Indyjskim przez marynarzy pomogła Anglikom zlikwidować Tula- jednostki nawodne i podwodne w de- ze subkontynentu. Przypisy o żywej dźiego i w konsekwencji 14 lutego 1756 kadzie 2015-2025. Rzecz znamien- morskiej aktywności możemy również roku nadszedł koniec floty Marathów. na, te nakłady mają zostać dokonane znaleźć w antycznej rozprawie Artha- W tym dniu skapitulował fort Widźaj- w okresie znacznego spadku zainte- śastra, wskazującej istnienie admira- durg, gdzie mieściło się dowództwo flo- resowania konstrukcjami cywilnymi. licji na dworze cesarza Ćandragupty ty. Z potencjałem morskim indyjskich W roku 2015 zaobserwowano spadek Maurji (340-298 p.n.e.). Także grecki państw, który systematycznie się obni- w 3 największych stoczniach połu- geograf i historyk Strabon (64 p.n.e-23 żał, ekspansja Europejczyków na Oce- dniowokoreańskich i około 70% mniej n.e - zmarł w wieku 87 lat) odnotowu- anie Indyjskim, okazała się możliwa. nowych zamówień w stoczniach chiń- je kwitnący morski handel z Indiami Jednakże, żegluga i budownictwo skich w pierwszym półroczu – szereg w roku 30 p.n.e. okrętowe, morskie i rzeczne, rozkwi- komentatorów widzi w tym pierwsze Handel morski i wymiana kultural- tało w czasie panowania Wielkich Mo- efekty nowego kryzysu budownictwa na Indii z krajami od zachodniej Azji gołów w różnych częściach Indii. Jest komercyjnego taboru pływającego. i Wschodniej Afryki po Południowo- wiele dowodów potwierdzających wy- I rzeczywiście, rozwój sytuacji w roku -Wschodnią i Wschodnią Azję rozwijał soki standard technologii budownic- 2016 potwierdza tę ocenę. Przykłado- się od czasów starożytnych po średnio- twa okrętowego w indyjskich stocz- wo, południowokoreański Hyundai wiecze. Starożytni Hindusi sporządza- niach, gdzie powstał szereg najlepszych Heavy Industries zmuszony był po- li mapy wschodnich wybrzeży Oceanu jednostek żaglowych dla EIC i Royal nownie zredukować zatrudnienie i za- Indyjskiego sięgając po Birmę, Tajlan- Navy. Ich mocna konstrukcja, z wyko- mknąć 20% obiektów grupy. Hanjin dię, Kambodżę, Malaje i Chiny, okre- rzystaniem drewna tekowego z Mala- Heavy Industries - najstarsza stocznia ślane jako Suwarnabhumi (‘złote zie- baru, przeważała nad najmocniejszymi w tym kraju – musiała wstrzymać bu- mie’), podczas gdy wyspy dzisiejszej brytyjskimi dębami i wiązami. dowę statków handlowych w Busan, Indonezji nazywano Suwarnadwipa Okręty liniowe z uzbrojeniem do podczas, gdy w Chinach odnotowano (‘złote wyspy’). Od II wieku p.n.e. do 84 dział były np. budowane w stocz- pierwszy przypadek upadłości , zwią- XIV wieku n.e., cesarstwa takie jak Pal- ni w Bombaju, a jeden z nich, HMS zany z Huanqiu Shipbuilding, najwięk- tawa, Ćalukja, Ćera i Ćola posiadały Asia, pełnił służbę jako flagowiec szej stoczni w Yangzhou (prowincja poważne morskie wpływy w regionie. Sir Edwarda Cordingtona w bitwie Jiangsu), założonej w 2005 roku! Przybycie w XV stuleciu Europej- pod Navarino w roku 1827. Stocz- Z nowych azjatyckich „światowych czyków współgrało ze spadkiem in- nia w Bombaju powstała w roku 1735 graczy” lub regionalnych potęg mor- dyjskiego potencjału i ich wpływów i działa po dzień dzisiejszy jako Mum- skich, którzy pojawili się na scenie geo- morskich. Jako pierwsi przybyli Portu- bai Naval Dockyard. politycznej, Chiny i Indie zasługują na galczycy, za którymi podążyli Holen- Innym dobrze znanym wytworem specjalną uwagę. Oba państwa mają drzy, Francuzi, a ostatecznie zwycięscy tej stoczni, wodowanym 18 paździer- w zwyczaju łączyć dominację na rozle- Brytyjczycy. Zamorinowie z Kaliku- nika 1817 roku, jest 46 działowa fre- głym obszarze morskim z żądaniami tu, potężni panowie wybrzeża Malabar gata żaglowa HMS Trincomalee, póź- wpływu na środowisko lub nawet presją (dzisiejsza Kerala), stworzyli jednak niej przemianowana na Foudroyant, polityczną. Trudno jest dziś oszacować siły morskie kierowane przez admira- dziś najstarszy okręt wojenny na wo- rezultat wpływu tych działań na przy- ła Kundźali Marakkara i jego następ- dzie, zacumowany w National Mu- szłość wspomnianych dwóch państw. ców, które przez prawie stulecie utrzy- seum w Hartlepool. Innymi, zbudo- mywały Europejczyków w ryzach. wanymi w Indiach okrętami, które Morskie dziedzictwo i historia Indi Bardziej na północ, wzdłuż wybrze- zasiliły Royal Navy były HMS Hindu- Indyjska morska historia wyprzedza ża Konkanu, flota Marathów, sformo- stan (1795), HMS Camel (1806), HMS narodziny zachodniej cywilizacji. Się- wana w 1660 roku przez króla-wojow- Ceylon (1808), HMS (1810) czy ga ona trzeciego tysiąclecia przed na- nika Śiwadźi Maharadźa (1630-1680), HMS Cornwallis (74 działa, 1813). szą erą, gdy mieszkańcy tak zwanej także broniła się przed obcymi siłami. Geneza tego, co znamy dziś jako In- cywilizacji Doliny Indusu nawiązali Jednym z dowódców tej floty był słyn- dian Navy związana jest z decyzją IC handel morski z Mezopotamią. Przyj- ny Kanhodźi Angre (1669-1729), który o zbudowaniu dla ochrony swego han- muje się, że pierwszy na świecie pływo- wielokrotnie zdobywał statki angiel- wy dok powstał w Lothal około 2400 skiej Kompanii Wschodnioindyjskiej 2. Dziś Colaba, przedmieście .

92 Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE Międzynarodowy Przegląd Floty IFR-2016 dlu portu i miejsca remontu floty we sił było osiem jednostek. Były to eskor- przejściu pod kontrolę buntowników wsi Suwali w pobliżu Suratu. Pierw- towce Clive, Cornwallis, Hindustan, In- pod Karaczi, zatrzymał się na Wyspie sze jednostki tej floty, noszącej na- dus i Lawrence, patrolowiec Pathan, Manora, na której znajdowały się trzy zwę Honourable East India Company’s jednostka hydrograficzna Investiga- obiekty brzegowe. Brytyjskie oddziały Marine, przybyły w początkach wrze- tor oraz trałowiec Madras. W czasie II stanęły do obrony wyspy 21 lutego, gdy śnia 1612 roku. W roku 1668 towarzy- wojny światowej RIN pokazał się z do- Hindustan został ostrzelany w trakcie stwo stało się odpowiedzialne za obro- brej strony, uwzględniając alianckie lą- wymiany ognia przez pododdział bry- nę Bombaju, a jego flota została w 1686 dowanie na Sycylii w 1943 oraz zatopie- tyjskiej Royal Artillery. Slup odniósł nazwana Bombay Marine. Taka na- nie niemieckiego okrętu podwodnego poważne uszkodzenia nadbudówki zwa funkcjonowała do 1830, gdy zmie- U 198 w pobliżu Seszeli przez eskortowy i straty w ludziach. niono ją na His Majesty’s Indian Navy. slup Godavari w dniu 12 sierpnia 1944 Półtora roku później, w sierpniu Flota uczestniczyła w wojnie opiumo- roku. Wojna ze swej natury stanowiła 1947 zgodnie z Indian Independence wej 1840, kampanii birmańskiej 1852 o poważnym wzroście floty RIN, która, Act, Indie Brytyjskie zostały podzielo- oraz opanowaniu Basry w 1853 roku. w momencie jej zakończenia liczyła 117 ne na dwa dominia – Indie i Pakistan. Od roku 1866 ponownie figurowała okrętów różnej wielkości oraz posiada- Ten ostatni składał się z dwóch części, jako Bombay Marine, by w 1877 stać ła 30 000 personel. Jednak stan floty re- Pakistanu Zachodniego (obecny Paki- się Her Majesty’s Indian Marine. Siły dukowano niemal natychmiast. W roku stan) oraz Wschodniego (od 1971 nie- te były podzielone na dwie jednostki, 1946 na stanie floty pozostało jedynie 5 podległy Bangladesz). Archipelagi An- Eastern Division w Kalkucie i Western fregat, 4 korwety, 12 eskortowych slu- damanów i Nikobarów stały się częścią Division w Bombaju. Kolejna zmiana pów i 15 slupów trałowych, nie uwzględ- Indii, choć były plany by jedna z wysp nazwy nastąpiła w 1892, na Royal In- niając jednostek mniejszych i pomocni- trafiła do Pakistanu jako swego rodza- dian Marine, posiadającą na stanie po- czych. były jedynie 32 jednostki czynne ju punkt etapowy między Wschodnią nad 50 różnych jednostek. i personel liczący 11 000 marynarzy a Zachodnią częścią kraju, a pozostałe W czasie I wojny światowej RIM peł- i oficerów. Funkcje dowódcze pełnili do brytyjskich wówczas Malajów. niła głównie funkcje transportową dla oficerowie ściągnięci z Royal Navy. Siły zbrojne zostały podzielone w pro- sił ekspedycyjnych Armii Indyjskiej W roku 1946 odnotowano bunt ma- porcji 2:1. Następujące jednostki trafiły we Francji i Mezopotamii, realizowa- rynarzy znany jako „bunt Royal Indian do nowej Royal Pakistan Navy, dyspo- ła również zadania trałowe dla zapew- Navy”. Rozpoczął się on 18 lutego jako nującej 155 oficerami i 2000 marynarzy: nienia funkcjonowania portów w Ade- strajk na pokładach okrętów w bazach fregaty Godavari i Narbada, Danush nie i Bombaju oraz służbę patrolową na brzegowych Bombaju w proteście prze- (eks-Deveron) i Nadder, wspomnia- tak ważnych wodach jak rzeki Tygrys ciwko warunkom służby, a w szczegól- ny Hindustan, trawlery Baroda i Ram- i Eufrat oraz delta Szatt al-Arab. ności zakwaterowania i wyżywienia, pur, trałowce floty Greenock, Kathijawar W roku 1934 Royal Indian Marine ale także złemu traktowaniu maryna- (eks-Hartlepool), trałowce motorowe przekształcono w Royal Indian Navy rzy. Rewolta szybko ogarnęła całe In- MMS 129 i MMS 131 oraz w końcu ku- (RIN) z okrętami, których nazwy po- die Brytyjskie. Około 30 okrętów, czyli try motorowe HDML 1261, 1262, 1263 siadały od tej chwili prefiks HMIS (His niemal cała czynna flota, 20 baz brze- i 1266. Nowe nazwy pakistańskich okrę- Majesty’s Indian Ship). Okręty RIN gowych i ponad 10 000 ludzi uczest- tów poprzedzał prefiks HMPS. podniosły tę samą banderę i znak okrę- niczyło w wydarzeniach, które zakoń- Indie, w tym również RIN, przystą- towy jak okręty Royal Navy, lecz używa- czyły się 23 lutego 1946 roku. piły w październiku 1947 do krótkiej ły flagi Indii Brytyjskich jako propor- Wspomnimy tu jedno ze zdarzeń: wojny z Pakistanem o Kaszmir, która ca dziobowego. W roku 1939 na stanie eskortowy slup HMIS Hindustan, po zakończyła się w listopadzie 1948. Co Slup Kistna typu „Black Swan”, jeden z pierwszych okrętów marynarki indyjskiej, luty 1948 roku. Fot. zbiory Hartmuta Ehlersa

Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE 93 Tekst

Pierwszym dużym okrętem artyleryjskim był lekki krążownik Delhi (eks Achilles), czerwiec 1953 roku. Fot. zbiory Hartmuta Ehlersa ciekawe, po zmianach brytyjscy ofice- we, 4 fregaty, 1 fregata szkolna, 1 jed- Pierwszy raz rzeczywistą stroną rowie pozostawali w służbie armii, flo- nostka hydrograficzna (dawna fre- walczącą Indian Navy stała się w roku ty i lotnictwa obu stron. Nie było jed- gata), 6 trałowców floty, 3 trałowce 1961 w trakcie operacji Vijay, czy- nak wrogich morskich starć. motorowe, 4 kutry motorowe, 1 okręt li „wyzwolenia” Indii Portugalskich. Wkrótce po konflikcie kaszmir- desantowy i 7 barek desantowych do Uzyskanie przez Indie niepodległo- skim, 26 stycznia 1950 prefiks Royal przewozu czołgów, 1 zbiornikowiec ści w roku 1947 nie zmieniło postawy został odrzucony, bowiem Indie kon- floty, 2 jednostki paliwowe oraz ho- Portugalii, która nadal utrzymywała tynuowały swój rozwój już jako re- lownik oceaniczny. Personel floty li- pod swym panowaniem Goa, Daman publika. Do roku 1954 Indian Navy czył 700 oficerów i 7000 marynarzy, i Diu, Dadra i Nagar Haveli. Również uczyniła pewien postęp, i liczyła 1 dysponując 6 bazami brzegowymi. Francuzi zachowywali „swoje” Indie, krążownik (plus kolejny przecho- Dowództwo floty nadal jednak pozo- na czele z kolonią Pondicherry. Nara- dzący przebudowę po przejęciu), 3 stawało w rękach brytyjskich ofice- stający opór przeciw panowaniu kolo- niszczyciele, 3 niszczyciele eskorto- rów morskich. nialnemu doprowadził w lipcu 1954, Niszczyciel eskortowy Godavari (eks Bedale, eks Ślązak) typu „Hunt II” na Malcie, wrzesień 1953 roku. Fot. zbiory Hartmuta Ehlersa

94 Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE Tekst

Lekki krążownik Mysore (eks Nigeria) typu „Colony”, październik 1957 roku. Fot. zbiory Hartmuta Ehlersa ponad siedem lat po uzyskaniu przez z pasażerów. Portugalczycy obawiali i Bartolomeu Dias (oba uzbr. 4 x 120 Indie niepodległości , do wyzwolenia się, że parowiec przewozi oddziały woj- mm, 21 węzłów, w służbie od 1935), Dadra przez lokalne ruchy. Nagar Ha- skowe w celu opanowania Anjidiv, tak- Joao de Lisboa (uzbr. 2 x 120 mm, 16,5 veli zrzucił portugalski reżim w sierp- tycznie ważnej wyspy na południe od węzła, w służbie od 1932) i Gonca- niu 1954 roku. Portugalczycy nie pod- Goa. Sprawa stanęła na obradach in- lves Zarco (uzbr. 3 x 120 mm, 16,5 wę- jęli żadnych działań zmierzających do dyjskiego parlamentu, który podjął de- zła, w służbie od 1933). Służbę pelni- odbicia wspomnianych enklaw. cyzję o akcji zbrojnej nie tylko w celu ły również 3 małe patrolowce – kutry Iskrą, która wywołała działania opanowania Anjidiv, ale całego oku- inspekcyjne (Lanchas de Fiscalizacao w celu wyzwolenia Goa było ostrzela- powanego przez Portugalię terytorium Pequenas, LFP). Do akcji przeciw Goa nie przez Portugalczyków w dniu 24 tak szybko jak tylko jest to możliwe. skierowano 4 zespoły okrętów: składa- listopada 1961 pasażerskiego parow- Portugalczycy dysponowali 4 frega- jącą się z 5 okrętów Grupę Akcji Na- ca Sabarmati, w rezultacie czego ranny tami do patrolowania wód kolonial- wodnej z krążownikiem INS Mysore, został główny mechanik, a zginął jeden nych, były to Afonso de Albuquerque Grupę Lotniczą obejmującą 5 okrętów Niszczyciel Ranjit (eks Redoubt) w porcie La Valetta, maj 1953 roku. Fot. zbiory Hartmuta Ehlersa

Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE 95 Międzynarodowy Przegląd Floty IFR-2016 z lotniskowcem INS Vikrant, Grupę topiony przez własną załogę w Goa, Wschodniego (Bangladesz) spod re- Trałową i Grupę Wsparcia. podczas gdy Vega w Diu zatonął po he- presyjnej polityki przywódców Paki- Rankiem 18 grudnia 1961, Grupa roicznej walce z indyjskim samolotem stanu Zachodniego, którzy odmawia- Akcji Nawodnej starła się z Afonso de „Vampire”, w trakcie której z 8 osobo- li tej części kraju autonomii. Miały Albuquerque, który kotwiczył w za- wej załogi zginęło 3 członków, w tym w tym swój udział znaczne, bo liczące toce Mormugao z zadaniem wsparcia dowódca, a rannych zostało dalszych 2. 80 000 uczestników bengalskie siły po- ogniowego obrony portu i zapewnie- Następną akcją bojową IN był udział wstańcze, zwane Mukti Bahini, wspie- nia stałej łączności radiowej z Lizboną. w gorzkiej 17-dniowej Indyjsko-Paki- rane przez Indie. O 09:00 3 indyjskie fregaty z INS Be- stańskiej wojnie roku 1965. Pozostawał Wojna z Pakistanem udowodniła, twa zajęły stanowisko w rejonie portu. on jednak nieznaczny. Zespół operacyj- że z właściwym kierownictwem, in- O 12:00, po otrzymaniu zgody z Kwate- ny Pakistani Navy składający się z krą- dyjskie siły mogą wykorzystać oka- ry Głównej, INS Betwa i INS Beas weszły żownika Babur i niszczycieli Badr, Kha- zję. W końcu dzięki okolicznościom do portu Goa i otwarły ogień do Afon- ibar, Alamgir, Jahangir, Tippu Sultan zdołano wykazać indyjską przewagę so de Albuquerque. W odpowiedzi Por- i Shahjahan przeprowadził 7 września w sile ludzkiej, wyposażeniu, poziomie tugalczycy podnieśli kotwicę i ruszyli ku bombardowanie celów w rejonie Dwar- wyszkolenia, podobnie jak i morale3. nieprzyjacielowi, odpowiadając ogniem. ka, indyjskiego miasta nadbrzeżnego, W związku z tym Indian Navy odgry- O 12:35 po otrzymaniu kilku tra- 200 Mm na południe od Karachi, wy- wała istotną rolę. fień Afonso wykonał zwrot o 180° i ru- strzeliwując z każdej jednostki po 50 po- Pierwszą akcją indyjskiej floty było szył ku plaży Bambolin. O 12:50 po cisków. Głównym celem operacji było bombardowanie portu Karachi 4 grud- uzyskaniu kilku trafień w obie indyj- zniszczenie stacji radarowej w Dwarka, nia 1971 (operacja „Trident”) w dru- skie jednostki, z uwagi na własne po- którego jednak nie zdołano zrealizować. gim dniu wojny. W trakcie tej operacji ważne uszkodzenia wydano jednak na Odpowiedź ze strony indyjskiej była ra- kutry rakietowe typu „Osa”– Nirghat Portugalczyku rozkaz „Opuścić okręt”. czej nieznaczna kilka jednostek zosta- i Nipat zatopiły trałowiec Muha- Zbędna już załoga drogę ku brzegowi ło skierowanych do rejonu by zapobiec fiz i niszczyciel Khaibar, podczas gdy odbyła pod ciężkim ogniem. O 13:10 ewentualnym późniejszym podobnym niszczyciel Shahjahan został tak po- reszta załogi przeszła na plaże po po- pakistańskim akcjom. Pakistańska Ma- ważnie uszkodzony, że został wyco- zostaniu ognia na pokładzie. Straty rynarka Wojenna po dziś dzień utrzy- fany ze służby4,5. Dwa dni później Afonso de Albuquerque w trakcie akcji muje, że ograniczona indyjska aktyw- fałszywy alarm o indyjskim okręcie wynosiły 5 zabitych i 13 rannych. Wia- ność była konsekwencją patrolowania doprowadził do ataku Pakistańskich domo niewiele, że okręt po zmianie na- akwenu przez okręt podwodny Gha- Sił Powietrznych na PNS Zulfiqar, zwy przez Indyjską Marynarkę Wojen- zi. Pakistan błędnie utrzymuje także, 3. Szereg marynarzy służb technicznych Pakistan ną na Sarasvati pozostał ze szkieletową że INS Brahmaputra, jedna z trzech no- Navy opuściło ważne stanowiska, a inni byli AWOL na mieliźnie w pobliżu Dona Paula do wych fregat plot. typu 15 (brytyjski typ (nieobecni bez zezwolenia), to znaczy zbiegli. Inni ben- galscy marynarze zdezerterowali w Tulonie z Mangro, roku 1962, gdy został odholowany do „Leopard”) została zatopiona. najnowszego pakistańskiego okrętu podwodnego typu Bombaju do kasacji. Dwa z trzech ma- Źródłem kolejnej konfrontacji mię- „Daphné”, w trakcie jego rejsu do ojczyzny. 4. Totalne uszkodzenie, eliminujące ze służby. łych patrolowców zostały przez Portu- dzy tymi państwami, było samo- 5. Uwaga: to może mieć znaczenie, że dzień 4 grud- galczyków utracone. Sirius zostal za- stanowienie w roku 1971 Pakistanu nia został uczyniony świętem IN. Lotniskowiec Vikrant (eks Hercules) w ujęciu z 18 sierpnia 1961 roku. Spoczywał na nim główny ciężar walki z flotą pakistańską podczas wojny 1971 roku. Fot. zbiory Hartmuta Ehlersa

96 Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE Tekst

Pechowa fregata Khukri typu „Blackwood” w ujęciu z września 1958 roku. Fot. zbiory Hartmuta Ehlersa fregatę przebudowaną na jednostkę podwodny Hangor (dowódca cdr [pol. kistan. W nocy z 3/4 grudnia okręt hydrograficzną, który spowodował kmdr por.] A. Tasnim) typu „Daphné”. podwodny Ghazi oceanicznego typu znaczne szkody. Miało to miejsce 40 Mm od Diu. „Tench” poszedł na dno ze wszystki- W trakcie operacji „Python” w dniu W tym momencie Khuri poruszał się mi na pokładzie w rejonie Visakha- 8 grudnia znów przeciw Karachi, z prędkością jedynie 12 węzłów. Oficer patnam. Wkrótce po północy bardzo w ogniu stanął skład pali płynnych, elektryk sprawdzał wówczas działanie głośna eksplozja była słyszana w bu- a kuter rakietowy typu „Osa”– INS nowego zestawu sonaru typu 170/174. dynkach w pobliżu plaży. W pobliżu Veer zniszczył zbiornikowiec floty Wiadomo, że dowódca fregaty Cpt. nie było żadnego okrętu, więc około PNS Dacca. Równoczesne zatopienie (pol. kmdr) Mahendra Nath Mulla, nie godzinę później 2 jednostki IN wyszło statków handlowych Gulf Star i Har- był zwolennikiem niskiej prędkości, z portu na rozpoznanie. Wywiad In- mattan wyłączyło, port Karachi z eks- preferował zygzakowanie dla uniknię- dyjskiej Marynarki Wojennej przyjął, ploatacji, czyniąc go nieużytecznym. cia okrętów podwodnych, zgodził się że okręt podwodny zmierzał do Zatoki W dniu 9 grudnia tragedia dotknę- jednak na prośbę młodego oficera. Bengalskiej z zamiarem podejścia i za- ła po raz pierwszy Indyjską Marynar- 18 oficerów oraz 176 podoficerów atakowania lotniskowca INS Vikrant. kę Wojenną. 1200-tonowa fregata INS i marynarzy poszło na dno z okrętem, Bezpośrednia przyczyna zatonięcia Khukri stanowiła część Zespołu Ope- który zatonął w ciągu kilku minut, Ghazi pozostaje nieznana. racyjnego Zachodniej Floty, który po- a 6 oficerów i 61 marynarzy zdołano Podczas gdy elementy wchodzące lował na Morzu Arabskim na nieprzy- uratować. Cpt. Mulla, który osobiście w skład Eastern Fleet skutecznie blo- jacielskie okręty podwodne. Gdy załoga uratował szereg niedoświadczonych kowały porty Wschodniego Pakistanu, przysłuchiwała się nadawanym przez młodych marynarzy po wydaniu roz- lotniskowiec Vikrant był zaangażowa- głośniki informacjom Radio All In- kazu „Opuścić okręt”, zginął wraz ze ny atakowanie wrogich lotnisk i portów dia o godz. 08:50 Khuri został trafiony swą jednostką, zgodnie z uświęconą na tym obszarze. Samoloty „Seahawk” przez więcej niż jedną francuską tor- tradycją , siedząc na krześle na mostku. z jego Squadron 300 wykonały łącznie pedę typu E-5, wystrzeloną przez nie- Na wschodnim teatrze działań wo- w ciągu 14 dni 123 loty, które przynio- dawno pozyskany przez Pakistan okręt jennych, podobny dramat dotknął Pa- sły skutki w postaci zniszczeń w Cox’s W roku 1971 floty Indii i Pakistany prezentowały się następująco: Flota Indii Flota Pakistanu Zachodnia Wschodnia Południowa Razem Zachodnia Wschodnia Razem Lotniskowce 1 1 Krążowniki 1 1 2 1 1 Niszczyciele 1 2 3 5 5 Niszczyciele eskort. 1 2 3 Fregaty 11 5 16 2 2 Kanonierki (slupy) 2 2 2 4 6 Okręty podwodne 2 1 3 3 1 4 Kutry rakietowe 8 8 Kutry torpedowe 6 Patrolowce 15 3 3 6 Okręty desantowe 3 3 Trałowce 9 8 Jednostki hydrograficzne 4 1 Jednostki szkolne 1 1 2 Jednostki pomoc. 6 3 Jednostki obsługi/holowniki 10 4

Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE 97 Tekst

Fregata Dunagiri typu „Leander” zbudowana na brytyjskiej licencji w indyjskiej stoczni. Fot. Ralph Edwards Bazar, Chittagong i Chulna, oraz zato- kontynuowane w ramach operacji 1988 we Władywostoku. Był to pierw- pienia pakistańskich patrolowców bry- „Shield” i „Bolster” w 1994, tym razem szy krok ku dzisiejszej Indyjskiej Ma- tyjskiej budowy Jessore (P 141), Comilla zabezpieczających wyprowadzenie od- rynarce Wojennej, który pozwolił na (P 142) oraz Sylhet (P 143). działów z Somalii. W czasie Wojny projektowanie i budowę tak skompli- Po roku 1971 aktywność Indian Navy Kargilskiej w 1999 flota przeprowadzi- kowanych technicznie okrętów takich obejmowała między innymi: operację ła operację „Talwar”, zaś w 2006 w ra- jak lotniskowce czy atomowe okręty „Lal Dora” w 1983, w której trakcie In- mach operacji „Sukoon” ewakuowała podwodne – nosiciele strategicznych die zabezpieczały polityczną stabilność z Libanu ponad 2000 obywateli Indii pocisków rakietowych. wyspy Mauritius oraz pozostawanie i innych państw. tego kraju w indyjskiej orbicie wpły- We wielkiej flocie, strategia morska Dzisiejsza Indyjska Marynarka Wojenna wów, operację „Flowers are Blooming” i taktyka, podobnie jak polityka zagra- Dzisiejsza Marynarka Wojenna In- na Seszelach w 1986, operacje „Pooma- niczna ulega ciągłym zmianom. Nie dii jest dobrze zbilansowaną i zwartą lai”, a następnie operację „Pawan” na Sri dziwi więc, że w latach 1980-tych flota siłą działającą na trzech płaszczyznach, Lance (Cejlon) w latach 1987-1991 oraz rozpatrywała kwestię napędu nuklear- zdolną do efektywnego zabezpieczenia operację „Cactus” dla zapobieżenia za- nego okrętów jako cel przyszłości. Re- narodowych interesów kraju. Opera- machowi stanu na Malediwach w 1988. alizując ten zamiar zawarto w połowie cyjna i administracyjną kontrolę nad Siły IN uczestniczyły także w pierw- lat 80-tych kontrakt na dzierżawę ce- Flotą sprawuje z zintegrowanej kwa- szej akcji zamorskiej między grudniem lach szkoleniowych atomowego okrętu tery głównej Ministerstwa Obrony 1992 a październikiem 1993 – opera- podwodnego K-43 projektu 670 (Char- w New Delhi Szef Sztabu Morskiego cji „Muffet” dla wsparcia sił ONZ dzia- lie). Jednostka weszła do służby jako (Chief of Naval Staff – CNS). Korzysta łających w Somalii. Działania te były INS Chakra (S-71) w dniu 5 stycznia przy tym z pomocy vice Szefa Sztaby Niszczyciel rakietowy Rajput, tutaj jeszcze po radziecką nazwą stoczniową Nadieżnyj, podczas prób w 1979 roku. Fot. Witalij Kostriczenko

98 Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE Zaopatrzeniowiec Shakti i lotniskowiec Viraat (eks Hermes), 6 listopada 1997 roku. Fot. © Hartmut Ehlers Morskiego (Vice Chief of Naval Staff Zachodnie i Wschodnie Dowództwo sakhapatnam i Port Blair (Andamany), – VCNS) oraz 3 innych wysokich ofi- są zespołami operacyjnymi, które spra- które zapewniają lokalną morską obro- cerów Sztabu – z-cy Szefa Sztabu Mor- wują nadzór nad działaniami na Mo- nę w poszczególnych rejonach. Okrę- skiego (Deputy Chief of Naval Staff rzu Arabskim i w Zatoce Bengalskiej. ty bazują również w innych portach – DCNS), szefa personelu (Chief of Południowe Dowództwo na charakter na zachodnim i wschodnim wybrzeżu Personnel – COP) oraz kwatermistrza dowództwa szkoleniowego floty, które oraz terytoriach archipelagów zapew- (Chief of Material – SOM). zarządza 31 ośrodkami szkoleniowymi niając stałą obecność marynarki wo- Marynarka Wojenna Indii jest po- rozrzuconymi na całym terytorium In- jennej na obszarach ważnych z punktu dzielona na 3 dowództwa, każde na dii. W roku 2015 personel liczył 58 350 widzenia interesu narodowego. czele z oficerem flagowym (Flag Offi- ludzi (w tym 8700 oficerów), włączając Nowa baza morska została utworzo- cer Commanding –in-Chief): w to 5000 personel lotnictwa morskie- na w Karwar w pobliżu Goa. Pierw- • Zachodnie Dowództwo Morskie, go oraz 2000 piechoty morskiej. sza faza jej działalności rozpoczęła się Mumbai, Ostrze Indyjskiej Marynarki Wo- 31 maja 2005, a operacyjna 15 grudnia • Wschodnie Dowództwo Morskie, jennej składa się z Zachodniej Floty tego roku, gdy udostępniono nabrze- Visakhapatnam, w Mumbai i Wschodniej Floty w Visa- ża dla 11 dużych i 10 małych jedno- • Południowe Dowództwo Morskie, khapatnam. Poza flotami funkcjonują stek. Faza 2A (lata 2012-2019) zakła- Kochi. jeszcze flotylle bazujące w Mumbai, Vi- da rozbudowę infrastruktury nabrzeży Niszczyciel rakietowy Ranvir typu „Kashin-mod” podczas Międzynarodowego Przegląd Floty w Visakhapatnam, 9 lutego 2016 roku. Uwagę zwraca nowe uzbrojenie i radary. Fot. © Hartmut Ehlers

Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE 99 Tekst

Korweta rakietowa Kadmatt typu „Kamorta”, Visakhapatnam 6 lutego 2016 roku. Fot. © Hartmut Ehlers pozwalającej na bazowanie 32 dużych innej nowej bazy na wschodnim wy- Obrona Andamanów i Nikobarów okrętów, w tym lotniskowców oraz brzeżu, 50 km na wschód od Visakha- stanowi przedmiot wspólnego działa- budowę bazy dla lotnictwa morskie- patnam, co ogłoszono w roku 2006. nia 3 rodzajów sił zbrojnych, koordy- go z pasem startowym o długości 1830 Każde z dowództw dysponuje ofi- nowanych przez Kwaterę Główną Do- m. W fazie 2B zakłada się zwiększenie cerami (NOIC) odpowiedzialny- wództwa Andamanów i Nikobarów pojemności bazy dla 50 dużych jedno- mi za lokalną obronę morską portów w Port Blair w osobie głównodowo- stek. Planowana jest również budowa znajdujących się pod ich jurysdykcją. dzącego. Stanowi to jedyny przykład W początkach roku 2016, czasu Międzynarodowego Przeglądu Floty IFR-2016 Indyjską Marynarkę unifikacji w indyjskich siłach obron- Wojenną tworzyły poniższe jednostki (w nawiasie projektowane): nych. Lokalna Obrona Morska archi- Lotniskowce 2 czynne, 1 w budowie, (1) pelagu Lakshadweep podlega NOIC Strategiczne okręty podwodne 2 w budowie (1) Lakshadweep z niewielką bazą na wy- Okręty podwodne SSN 1 czynny spie Minicoy. Patrolowe okręty podwodne 13 czynnych, 6 w budowie (6) Całkowicie nowym dowództwem Niszczyciele 10 czynnych, 2 + 3 w budowie jest Dowództwo Sił Piechoty Morskiej (MCF), utworzone w roku 1987. Siły Fregaty 15 czynnych, (10) znane jako MARCOS, bazują w 3 regio- Korwety 26 czynnych, 2 w budowie (8) nalnych dowództwach. Siły te są szko- Patrolowce (OPV) 26 czynnych, 9 w budowie (16) lone do działań antyterrorystycznych, Małe patrolowce (PB) ok. 75 czynnych, ok. 55 w budowie z wykorzystaniem do tego celu różnych LPD 1 czynny, (4) typów pośrednich jednostek wsparcia LST 5 czynnych (Intermediate Support Vessel – ISV), LSM/ LCU 10 czynnych, 8 w budowie dostarczonych w latach 2013-2014. LCM / LCVP 22 czynne Flagowy Oficer Lotnictwa Morskiego Trałowce 7 czynnych (Flag Officer Naval Aviation – FONA) Wykrywacze min 8 w budowie w Goa, odpowiada za nadzór nad spra- Okręty hydrograficzne i badawcze 10 czynnych, 6 w budowie wami dotyczącymi lotnictwa morskie- Jednostki szkolne 4 czynne, 2 w budowie go z jego 8 bazami, 20 dywizjonami Jednostki wsparcia floty (4) i 240 maszynami latającymi. Flagowy Zbiornikowce floty 4 czynne Oficer Okrętów Podwodnych (Flag Of- Zbiornikowce przybrzeżne i stoczniowe 7 czynnych ficer Submarines – FOSM) z siedzibą Zbiornikowce wody 2 czynne w kwaterze głównej w New Delhi wraz Transportowce 3 czynne ze swym pomocnikiem (Assistant CNS Jednostki ratownicze/ nurkowe 1 czynna (Submarines) odpowiada za nadzór nad Jednostki próbne 1 czynna wszelkimi kwestiami związanymi z jed- Holowniki oceaniczne 1 czynny nostkami podwodnymi. Drobne jednostki pomocnicze ponad 6 czynnych Do remontów i bieżących napraw jed- Holowniki przybrzeżne i portowe ponad 24 czynne nostek nawodnych i podwodnych Ma- Tendry mieszkalne 5 czynnych rynarka Wojenna Indii posiada 2 głów- Drobne jednostki stoczniowe ponad 5 czynnych ne stocznie, zlokalizowane w Mumbai

100 Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE Tekst

Duży zaopatrzeniowiec floty Shakti, Visakhapatnam 6 lutego 2016 roku Fot. © Hartmut Ehlers i Visakhapatnam. Mniejsze stocznie re- – ICG), którą utworzono na podsta- Rozległa linia brzegowa Indii zosta- montowe mieszczą się w Kochi i Port wie decyzji Parlamentu w dniu 18 ła podzielona między 4 regiony straży Blair, główne zaplecze naprawcze i re- sierpnia 1978. Formacja ta, która za- Wybrzeża: zachodni, Wschodni, An- montowe lotnictwa znajduje się w Ko- czynała służbę z fregatami IN – Kir- damany i Nikobary oraz Północno Za- chi i Goa. Podstawowe wsparcie kwa- pan i Kuthar oraz ścigaczami okrętów chodni, z dowództwami odpowiednio termistrzowskie zapewnia dobrze podwodnych (SDB) Pamban, Pana- w Mumbai, , Port Blair i Gan- zorganizowana sieć magazynów wypo- ji, Panvel, Pulicat oraz Puri poczyniła dhinagar. Personel liczy około 1000 sażenia (WED), magazynów uzbrojenia ogromny i szybki postęp w minionych oficerów i 6000 kontraktowych funk- morskiego (NAD) oraz magazynów za- latach. Aktualnie ICG, jest czwartą co cjonariuszy. opatrzenia morskiego (NSD). do wielkości strażą wybrzeża na świe- (ciąg dalszy nastąpi) Nie było by również złe zwróce- cie z siłami na poziomie 220 jednostek nie w tym miejscu uwagi na Indyjską pływających wspieranych przez ponad Tłumaczenie z języka angielskiego Straż Wybrzeża (Indian Coast Guard 80 samolotów i śmigłowców. Maciej S. Sobański SUPLEMENT

Kadłub rosyjskiego lodołamacza atomowego Arktika (proj. 22220) po wodowaniu 16 czerwca 2016 roku. Fot. grzecznościowo Awiabaza

Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE 101 Andrzej Nitka Tekst

Kormoran rozpoczął próby morskie

13 lipca br. Stocznię Remontową Ship- Budowa tego okrętu o nume- br. Umowa zawiera również opcję na bulding S.A. w Gdańsku po raz pierwszy rze stoczniowym 258/1, realizowa- budowę dwóch jednostek seryjnych, opuścił nowy polski niszczyciel min ORP na jest w ramach programu Kormo- które mogą wejść do służby w latach Kormoran (601). Tym samym rozpoczął on ran II przez konsorcjum w którym 2019 i 2022 pod warunkiem, że pró- etap prób morskich, które rozpoczęły się poza stocznią Remontową Shipbulding by odbiorcze zakończą się pomyślnie. z dwutygodniowym opóźnieniem, jako że wchodzi Stocznia Marynarki Wojen- Niszczyciel min Kormoran został według planów miały się one zacząć do nej w upadłości likwidacyjnej w Gdyni zbudowany z importowanej z Fran- końca czerwca br. oraz OBR Centrum Techniki Morskiej cji stali amagnetycznej. Wyporność S.A., również z siedzibą w Gdyni. okrętu wynosi ok. 850 t, wymia- W pierwszym etapie testów mor- Kontrakt między konsorcjum a In- ry 58,50 x 10,30 x 2,70 m, prędkość skich prowadzonych na wodach Zato- spektoratem Uzbrojenia na realizację maksymalna 16 w., a zasięg 2500 Mm. ki Gdańskiej, wszechstronnym próbą pracy rozwojowej dotyczącej zapro- Napędzany jest on przez 2 silni- poddany został układ napędowy okrę- jektowania i budowy prototypowe- ki wysokoprężne MTU 8V369TE74L tu, który jako pierwszy w naszej flocie go niszczyciela min o wartości ok. 1,2 przy pomocy dwóch pędników cy- napędzana jest przy pomocy pędni- mld PLN, został podpisany 23 wrze- kloidalnych Voith Turbo 21 GH/160, ków cykloidalnych Voith. Sprawdzo- śnia 2013 r. Uroczyste cięcie pierw- które odpowiadają również za stero- no działanie siłowni głównej i pomoc- szych blach pod jego budowę nastą- wanie jednostką. niczej, a także zdolności manewrowe piło 25 kwietnia 2014 r., położenie Uzbrojenie obejmuje zdwojoną ar- jednostki. W kolejnych tygodniach stępki odbyło się równo w rok od matę ZS-23-MR Wróbel II kal. 23 jednostka ta będzie wielokrotnie wy- podpisania kontraktu, zaś wodowa- mm, 3 wkm kal. 12,7 mm. Jego zało- chodziła w morze w celu sprawdzenia nie i chrzest 4 września 2015 r. We- ga liczyć ma 45 marynarzy + 6 miejsc funkcjonowania poszczególnych urzą- dług aktualnych planów odbiorcy ma dodatkowych. dzeń i systemów okrętowych. zostać przekazany do 30 listopada

102 Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE Kormoran rozpoczął próby morskie

Kormoran udający się na swoje pierwsze próby morskie. Fot. Andrzej Nitka

Nr 138 (4/2016) • OKRĘTY WOJENNE 103 NOWOŚĆ

Krążownik pancernopokładowy Esmeralda (I). El Bashir podczas stoczniowych pomiarów prędkości. Jeanne d’Arc w Marsylii wraz z wielką banderą wojenną podczas prze- Maciej S. Sobański Fot. zbiory prywatne Oskar Myszor Fot. Archivo di Stato di Livorno Gérard Garier (Francja) glądu marynarki wojennej przez Prezydenta Republiki Fallièresa. Fot. zbiory Gérarda GarieraTekst Tekst numer specjalny 58 www.okretywojenne.pl Rys. © Rostislaw Kuznecow © Rostislaw Rys. ADVENTURE – Home Fleet, 1928 Fleet, – Home ADVENTURE ADVENTURE – China Station, 1934 Station, – China ADVENTURE

KRĄŻOWNIKI JEDYNAKI I JEDYNAKI KRĄŻOWNIKI Krążownik pancerny Jeanne d’Arc Krążowniki Chile Pierwszy krążownik pancerny Fran- le, które zostały oddane do służby po- kułu, jest siódmym okrętem tego typu, Nieszczęśliwy krążownik z Toskanii cuskiej Marynarki Wojennej, którym między 1894 a 1896 rokiem; w końcu o wiele dłuższym niż jego poprzednicy był 6676 tonowy Dupuy de Lôme, zo- zaś wybudowano także 5374 tonowe- i posiadającym znacznie gorsze uzbro- przełomu XIX i XX stulecia Geneza ro (1885), pancernik Lepanto (1888 - nych, Francesco Crispim (1818-1901). stał oddany do służby w 1895 roku. Za- go Pothuau wprowadzonym do służby jenie oraz większą wyporność. Odkrycie przez Krzysztofa Kolumba rytoria. Z reguły był to jednak proces powodzeniem do rozstrzygania spo- Powstałe na początku drugiej poło- po 11 latach od położenia stępki) oraz Dzięki wywartym przez tegoż naci- raz po nim pojawiły się cztery mniej- w styczniu 1897 roku i będącego jedy- W 1892 roku Komisja Prac Marynar- w roku 1492 ziem zwanych umownie czasochłonny, trwający nawet kilka lat. rów wewnętrznych. Wśród ich pierw- wy XIX wieku zjednoczone państwo krążowniki Vesuvio (1888) i Fiera- skom i namowom, w roku 1890 do Li- sze podobne jednostki o wyporności nym okrętem w swoim typie. ki Wojennej rozpoczęła badania w celu Ameryką rozpoczęło nowy, choć py- Nie inaczej rzecz się miała na obsza- szych ofiar znaleźli się Indianie z ple- włoskie wchodziło na szerokie wody ze mosca (1889), jak również kilkanaście vorno trafiło zamówienie na budowę od 4681 do 4736 ton – Admiral Char- Krążownik pancerny Jeanne d’Arc, wybudowania nowego okrętu oznaczo- tanie czy godny szczególnego zaintere- rze dzisiejszego Chile, które wchodzi- mienia Araukana, zamieszkujący na słabo rozwiniętym przemysłem stocz- statków dla armatorów prywatnych. krążownika dla... Maroka. Owym nie- ner, Bruix, Chanzy i Latouche-Trévil- który jest tematem niniejszego arty- nego jako „krążownik odległych baz”. sowania etap rozwoju tego terytorium. ło w skład hiszpańskiego Wicekróle- południu kraju, których zwalczać za- niowym. Punkt wyjściowy stanowi- Bohaterem tego artykułu jest jednak podległym jeszcze, acz będącym polem Odrzucony projekt inżyniera Tréboula. Warto zauważyć pewne podobieństwo do krążownika D’Entrecasteaux, który zostanie wybudowany Bardzo szybko, bo w zasadzie w zaled- stwa Peru. Działania antyhiszpańskie, częli jeszcze Hiszpanie. W latach 1878- ły arsenały trzech państw, z których okręt zbudowany przez braci Orlan- działań dyplomatycznych wielu euro- w stoczni Chantiers de la Méditerranée w La Seyne-sur-Mer. Rys. zbiory Gérarda Gariera wie ćwierć wieku Hiszpania skutecz- którymi kierował późniejszy prezydent 1883 Chile prowadziło z powodzeniem flot stworzono marynarkę Królestwa do nie dla Regia Marina, a na eksport pejskich potęg państwem władał ów- nie opanowała w zasadzie obszar całej Bernardo O’Higgins, podjęto w roku wojnę z Peru i Boliwią, odcinając tą Włoch: sardyński w Genui, sycylijski – jako zresztą pierwszy we Włoszech. cześnie – od 1873 roku – około 60-letni Ameryki Południowej (poza Brazylią) 1810 przy czynnym oporze miejsco- ostatnią od Pacyfiku. W wyniku woj- w Castellammare di Stabia pod Neapo- Ów zaszczyt liwornijski zakład za- sułtan Mulay al-Ḥasan, członek XVII- i Środkowej wykorzystując umiejętnie wych lojalistów. Za datę powstania ny uzyskano obszar Atakama, bogaty lem, oraz toskański w Livorno1. Głów- wdzięczał przyjaźni, jaką Luigi Orlan- -wiecznej dynastii Alawitów, panującej swoją przewagę techniczno-organiza- niepodległej Republiki Chile uwa- w złoża saletry, której eksport stał się ny ośrodek stoczniowy umieszczo- do nawiązał z wpływowym włoskim cyjną oraz absolutną bezwzględność. ża się jednak dopiero 1 stycznia 1818, na lata podstawowym źródłem docho- 1. Niewielka flota Państwa Kościelnego nie dyspono- no w pierwszym z tych portów, gdzie politykiem, w latach 1887-1891 premie- wała arsenałem stoczniowym pozwalającym na budowę Panowanie Hiszpanii nad Ameryką w czym swój udział miała również są- dów państwa. potem rozwinęły się stocznie Ansal- rem oraz ministrem spraw zagranicz- nowoczesnych okrętów. utrzymało się tak na dobre przez rów- siednia Argentyna kierowana przez Rozwój objął również marynarkę do oraz Odero. W toskańskim Li- Luigi Orlando (1814-1896). Premier Francesco Crispi (1818-1901). ne trzy stulecia, co z jednej strony po- gen. Jose de San Martin. wojenną Chile, która w szybkim czasie vorno, na bazie starego arsenału za- zwoliło na silne przetrzebienie Indian Również w roku 1818 powstały za- stała się niewątpliwie najsilniejszą flotą łożonego jeszcze w XVI wieku przez będących pierwotnymi mieszkańca- lążki marynarki wojennej Chile, która na zachodnim wybrzeżu Ameryki Po- Medyceuszy, w roku 1866 powstała mi tych ziem, a z drugiej na powstanie z uwagi na bardzo długą, lecz niezbyt łudniowej i jak wykazały wojny z są- nowa stocznia, kierowana przez czte- nowej lokalnej elity w postaci Kreolów, rozbudowaną linię brzegową tego kra- siadami bardzo skutecznym ich narzę- rech braci Orlando - Luigi (1814-1896), którzy w miarę upływu czasu byli co- ju, rozciągającą się niemal od przyląd- dziem. Nie da się przy tym ukryć, że Salvatore (1818-1881), Giuseppe (1820- raz mniej zainteresowani hiszpańskim ka Horn, miała bardzo istotne znacze- swój udział w jej rozwoju miały wpły- 1893) i Paolo (1824-1891). Choć więcej zwierzchnictwem i w ten czy inny spo- nie ,co wykazały już wkrótce konflikty wy ze zbytu saletry. Zresztą to wła- okrętów dla włoskiej floty budowano sób promowali własną niezależność. zbrojne nie tylko czysto militarne, ale śnie marynarka wojenna zabezpieczała wówczas w Genui, to i mniejsza stocz- Punktem przełomowym w tym pro- także i polityczne. Pierwszym dowód- sprawne działanie portów, przez które nia Cantiere Navale Fratelli Orlando cesie okazał się okres wojen napole- cą bardziej już rozbudowanej floty zo- przechodził z Chile eksport tego stra- (jak brzmiała jej formalna nazwa) do- ońskich początku XIX stulecia, któ- stał wadm. Manuel Blanco Encalada. tegicznego surowca. starczyła kilka jednostek pod zielono- re zmusiły Hiszpanię do ewakuacji do Siły zbrojne Chile ulegały w wie- Względny dostatek środków finan- -biało-czerwoną banderę - m.in. kano- macierzy większości stacjonujących na ku XIX systematycznej rozbudowie, sowych pozwolił Chile w ostatniej nierki pancerne Impavido i Temeraria kontynencie oddziałów wojskowych, przy czym, jak to zwykle zdarzało się ćwiartce XIX stulecia na podjęcie pró- (1870), awizo Rapido (1877), kanonier- otwierając tym samym drogę do uzy- w tej części świata były chętnie wyko- by stworzenia pełnomorskiej floty dys- Krążowniki jedynaki ki Andrea Provana i Sebastiano Venie- skania niezależności przez podległe te- rzystywane z mniejszym lub większym ponującej nowoczesnymi jak na owe Nr 58 (Specjalny) • OKRĘTY WOJENNE 11 Cena 26,00 zł (5% VAT) część I 2 Nr 58 (Specjalny) • OKRĘTY WOJENNE Nr 58 (Specjalny) • OKRĘTY WOJENNE 29

Zvonimir Freivogel (Niemcy) Bohater niniejszego artykułu krótko przed wybuchem wojny. Blücher w 1914 roku z nowym trójnożnym masztem dziobowym. Adventure w latach 1932-1938 po przebudowie rufy. Fot. zbiory Heinza Stockingera Krzysztof Dąbrowski Fot. zbiory Reinharda Kramera Elli w początkowym okresie służby pod Siergiej Patianin (Rosja) Fot. zbiory Manasa Iksanowa Aris Bilalis (Grecja) grecką banderą. Fot. zbiory prywatne Tekst Tekst

Krążownik pancerny Blücher - ostatni krążownik pancerny, Krążownik-stawiacz min Adventure Sankt Georg pierwszy krążownik liniowy, czy też Opracowanie projektu dował się w ruchu. Dla szybkiego za- na minie. Jednostka powinna przyj- W okresie, w którym Austro-Węgry nie dział różnych kalibrów było wtedy MTK z 1900 r. informował, że dzia- Krążownik pancernopokładowy Elli Pierwsze informacje o konieczno- ładunku min stawiacz powinien dys- mować 400 min na zamkniętym po- ukończyły budowę dwóch krążowni- popularną praktyką w marynarkach ła 240 mm nie będą brane pod uwa- ści budowy szybkiego specjalistyczne- ponować 4 lukami załadunkowymi kładzie minowym o długości 131 m, ków torpedowo-taranowych typu Ka- wojennych na całym świecie. Typ „Ga- gę, a 150 mm zostaną zastąpione 190 protoplasta krążowników ciężkich? Turecka marynarka wojenna jeszcze ło się celem nadrzędnym. Najpierw, mu jednostek zbudowanych w Wiel- go stawiacza min pojawiły się w do- (po 2 na każdej burcie), każdy wypo- który był głównym pokładem okrę- iser Franz Joseph I, Włochy zbudo- ribaldi” był „hitem eksportowym” na mm, które i tak miały stanowić arty- przed wybuchem wojen bałkańskich w 1912 r., w stoczni Bremen Vulkan kiej Brytanii wymiarami, uzbroje- kumentach Kontrolera Admiralicji sażony w bom ładunkowy. Przy tym tu (na istniejących stawiaczach min do wały siedem podobnych jednostek międzynarodowym rynku stocznio- lerię średniego kalibru pancerników rią głównego kalibru również Niemcy zdawała sobie sprawę, że z przestarza- w Niemczech zamówiono SUPLEMENTpancernik niem i opancerzeniem. Wszystkie trzy w lipcu 1918 r. – mniej niż miesiąc po luki powinny być tak zlokalizowa- ochrony min przed wybuchem służyła (Giovanni Bausan, Dogali, Piemon- wym. Zbudowano cztery jednostki dla typu „Erzherzog”. Inne opracowanie Zbudowany dla Cesarskiej Floty krążownik Blücher zdobył stałe miejsce w annałach wojen- poczuły się zmuszone do pójścia w jej łymi jednostkami nie będzie w sta- Salamis. Okręt miał zostać ukończony okręty miały pełnić głównie funkcje tym, jak wspomniał o sprawie kadm. ne by miny wraz z kotwicami ładowa- jedynie brezentowa osłona). Koniecz- te i siedem okrętów typu Etna). Wło- Argentyny, dwie dla Japonii i jedną dla z 1900 r. wspominało, że okręt powi- nomorskich głównie z powodu zatopienia podczas Bitwy na Ławicy Dogger. Tymczasem ślady. Oznaczało to jednak nie tyl- nie utrzymywać swojej obecności na rok po Reşadiye i siedem miesięcy po jednostek szkolnych, dlatego posiada- Charles de Bartholome. Pierwotnie no bezpośrednio na tory minowe, bez ność przygotowania głównego pokła- ską odpowiedzią na Marię Theresię Hiszpanii. nien być uzbrojony w dwa działa 240 był to bardzo interesujący okręt zasługujący na uwagę z wielu innych powodów. Przy tym ko wprowadzenie do służby okrętów Morzu Egejskim, ani zabezpieczać li- Sultan Osman I, co pozostawiało flotę ły zróżnicowane uzbrojenie artyleryj- od takiej jednostki wymagano by mo- konieczności ich przemieszczania. Dla du dla min wymuszała przeniesienie były dwa krążowniki pancerne typu Austro-Węgry planowały budo- mm w dziobowej wieży, dwa działa zawarte w podtytule pytanie, a w szczególności jego ostatni człon, może być dla wielu za- liniowych analogicznych do brytyj- nii zaopatrzenia dla swojej armii sta- grecką bez jednostki zdolnej dorównać skie, aby zwiększyć skuteczność szko- gła za jedną noc dojść do przybrzeż- stawiania min przez rufowe włazy za- kabin oficerskich na górny, a marynar- „Vettor Pisani” o wyporności 6000 ton wę nowego krążownika pancerne- 150 mm w pojedynczych wieżach usta- skakujące, by nie rzez nawet „bluźniercze”. By jednak próbować na nie udzielić odpowiedzi skich, lecz również odpowiednie uzu- cjonującej w europejskiej części Impe- okrętom tureckim. Grecy zdecydowa- lenia załóg, które mogły się zapoznać nych wód niemieckich i wrócić, czyli interesowano się koncepcją łańcucha skich kubryków – dolny pokład. rium. W październiku 1909 r. zakupiła li się na zakup okrętów z drugiej ręki, z różnymi systemami uzbrojenia. Wy- i uzbrojone w dwanaście dział kalibru go. Okręt miał być wzorowany na wionych obok siebie na rufie i osiem koniecznym jest wpierw prześledzić kolejne etapy krótkich dziejów krążownika Blücher pełnienie (z czasem wymianę) pozo- innymi słowy długotrwałego utrzymy- bez końca (konwojera), wprowadzo- W pierwszym wariancie szkicowe- krążownik pancerny Georgios Averof. które można by natychmiast wprowa- buch rewolucji Xinhai na przełomie 152 mm. Zdetronizował je Kaiser Karl włoskiej koncepcji. Krążownik miał dział tego samego kalibru w kazama- począwszy od jego genezy. stałych klas okrętów. Przy tym Niemcy wania prędkości 30-35 węzłów. Pręd- ną przez Amerykanów na stawiaczach, go projektu nie było praktycznie osło- , którego pełen potencjał ujawnił się dzić do służby. W czerwcu 1914 r. za- lat 1911 i 1912 oraz problemy finan- VI uzbrojony w działa kalibru 240 być silniejszy od Karla VI, uzbrojo- tach. Artyleria do obrony przed torpe- podeszli „klasycznie” do kwestii dred- kość ekonomiczna miała wynosić nie które tworzyły Północny baraż. Uzbro- ny pancernej, bowiem miny „zjadały” w czasie wojen bałkańskich. By zacho- kupiono amerykańskie predrednoty sowe zmusiły Chińczyków do anu- mm. Włoską ripostą były trzy, zbudo- ny w dwa działa 240 mm w pojedyn- dowcami miała się składać z jedenastu Geneza role, niemniej w odniesieniu do naj- notów i odpowiadającego im okrę- mniej niż 20 węzłów – znacznie więcej jenie miało obejmować 6 dział kal. 120 generalną część ładowności. W przy- wać swoją dominującą pozycję w re- Mississippi i Idaho, które po zmianie lowania zakupu, a jednostka została wane w latach 1898-1902, krążowniki czych wieżach na dziobie i rufie, 10 dział 66 mm, dwóch 47 mm i dwóch Jeśli wydaje się, że współcześnie po- większych flot wskazać można na tę tu w klasie krążowników konstruując od przyjętego w owych czasach stan- mm lub 8 kal. 102 mm (ostatecznie padków krążowników typu „Haw- jonie, rząd turecki przyjął program nazw na Kilkis i Lemnos miały tymcza- wystawiona przez stocznię na sprze- typu „Giuseeppe Garibaldi” (znane- dział 150 mm, z których osiem znaj- karabinów maszynowych 8 mm. Kon- stęp jest szybki, to sto lat temu w okre- prawidłowość, że jednostki tej klasy nowy „duży krążownik” z jednolitą dardu, a zasięg minimum 2000 Mm zdecydowano się na ostatni wariant) kins” na uzbrojenie przeznaczano 616 rozbudowy marynarki wojennej do sowo wypełnić tę lukę. daż. W kwietniu 1914 r. Feihong zo- go też jako typ „Varese”). Przy wypor- dować się miało w kazamatach, a dwa tynuowano dyskusję na temat różnych sie pierwszych kilkunastu lat XX wie- stanowiły swoiste uzupełnienie floty artylerią główną ale mniejszego kali- przy 20 węzłach lub 1000 Mm przy i 2 dział plot. kal. 76 mm. t wyporności. Każda mina ważyła 840 rozmiarów, które pozwoliłyby na po- W New York Shipbuilding Com- stał w końcu sprzedany do Grecji. Jed- ności 7200 ton jednostki te uzbrojone w pojedynczych wieżach na pokładzie. schematów uzbrojenia. Dwa działa 150 ku postęp był wręcz błyskawiczny, liniowej i praktyką było wprowadza- bru aniżeli stosowaną na okrętach li- pełnej prędkości. W celu maskowania Główny konstruktor floty (Director kg, zatem 400 min zajmowało – 335 t. konanie flot sąsiednich. Nowy drednot pany w New Jersey powstawał, budo- nostkę przemianowano na Elli (można były w jedno działo 254 mm, dwa 203 Do obrony przed torpedowcami prze- mm na rufie miała zastąpić pojedyn- by uniknąć przypadkowego rozpozna- of Naval Construction) Eustace Ten- Do tego trzeba było doliczyć wagę to- przynajmniej w zakresie rozwoju okrę- nie do służby nowej serii pancerników niowych. Należy podkreślić, że ta- Reşadiye1 zamówiony w 1911 r. miał wany dla Chin, krążownik pancer- się również spotkać z pisownią Helle, mm i czternaście 152 mm. Jedynie trzy widywano dwadzieścia lekkich dział cza armata 190 mm L/50, a dodatkowe nia przez przeciwnika szybki stawiacz nyson d’Eyncourt proponował przy- rów minowych (razem 1,25 t na każdą tów wojennych. Był to bowiem okres oraz odpowiadającego im typu krą- kie właśnie podejście było logiczne. wejść do służby pod turecką banderą nopokładowy Feihong (飛鴻), który oryginalna pisownia - Έλλη) 14 maja działa głównego kalibru znajdowały szybkostrzelnych. Ponadto jednostka dwa działa 190 mm L/40 miały znajdo- „drednotowej rewolucji”, która obej- żowników pancernych, z tym jednak To bowiem, że Brytyjczycy zdecydo- w kwietniu 1914 r. Następnie, w grud- czekał na nowego nabywcę. Stępkę min winien maksymalnie przypomi- jęcie jako wzorzec projektu budowa- minę), co dawało około 500 t, a także się w wieżach (1xII i 1xI). Wszystkie miała być uzbrojona w dwie podwod- wać się w kazamatach. Później sche- 1. Reşadiye: stępkę położono 1 sierpnia 1911 r. mowała nie tylko okręty liniowe (pan- zastrzeżeniem, że zasada ta niejedno- wali się odejść od krążowników pan- niu 1913 r., zakupiono prawie ukoń- pod jego budowę położono w 1910 nać współczesne nu jednostki. nego krążownika typu „Hawkins” lub łańcuch konwojera i inne wyposaże- działa średniego kalibru, umieszczo- ne wyrzutnie torpedowe. Maszyny pa- mat uproszczono, wprowadzając dzia- w stoczni Vickersa w Barrow-in-Furness, zwodowany cerniki) lecz w istocie wszystkie głów- krotnie doznawała zaburzeń. W nie- cernych i budować krążowniki linio- czony pancernik Rio de Janeiro2, któ- r. Projekt powstał w oparciu o krą- 3 września 1913 r., budowę ukończono w sierpniu 1914 Miny powinny być przechowywa- przygotowywany do budowy typu „E”, nie minowe, oznaczające kolejne 150 ne w kazamatach, były obsługiwane rowe potrójnego rozprężania miały za- ła 190 mm L/42. Cztery takie armaty r. Wyporność: 22 780 t, długość: 160 m, szerokość: 27,9 ne klasy okrętów i istniejące w nich mieckiej flocie okręty tego typu okre- we, tj. okręty mające łączyć szybkość ry przemianowano na Sultan Osman I. żowniki pancernopokładowe Zhaohe ne na 4 torach minowych i stawiane skłaniając się ku temu pierwszemu. t. Zatem uzbrojenie minowe wymaga- ręcznie. Uważano, że duża liczba dział pewnić jej prędkość 20 węzłów i zasięg miały znajdować się w kazamatach za- m, uzbrojenie: 10x345 mm (5xII), 16x152 mm (16xI), podklasy, w tym krążowniki – co istot- ślano jako Große Kreuzer (dosł. duże i inne zalety krążowników z siłą ognia W Grecji zdawano sobie sprawę z tego, (肇和) i Yingrui (應瑞), które wcze- 4x76 mm (4xI), 4 x 533 mm w.t. 21, załoga 1070. ze zrzutni bez żadnych operacji prze- Dzięki zastosowanym w konstrukcji ło 650 t plus kolejne 140 t na artylerię. średniego kalibru jest konieczna, by 4400 mil morskich. Z uwagi na to, że miast wcześniejszych dwóch, zmniej- 2. Rio de Janeiro: stępkę położono 14 września 1911 r. ne dla materii będącej przedmiotem krążowniki), choć stosowano też nie- pancerników, nie wynikało z „normal- że flota nie będzie w stanie obronić śniej zamówiono w stoczniach bry- ładunkowych. Wysokość rampy zrzut- kadłuba „bąblom” okręt posiadał by Tym samym stawiacz min, stworzo- utrzymać wysoką szybkostrzelność, istniejące doki nie były wystarczająco szając liczbę dział 150 mm do czterech. w stoczni Armstronga w Elswick. zwodowany 22 stycz- niniejszego artykułu również krążow- oficjalne, ale często używane Panzer- nej” ścieżki rozwoju jednostek tej klasy rozległego wybrzeża, ani dorównać tyjskich. Fei Hung, zwodowany 4 maja nia 1913 r., budowę ukończono w sierpniu 1914 r. Wy- ni nie powinna przekraczać 12 stóp niewielkie zanurzenie (3,6-4,0 m), po- ny na bazie projektu „Hawkins” i jego nawet jeśli zabrakłoby pary lub energii długie, by w późniejszym czasie doko- Ostatecznie, 11 marca 1901 r. położono niki pancerne. kreuzer (krążowniki pancerne). i potrzeby uzupełnienia nowego typu Turkom w kwestii nowych zakupów. 1912 r. i ukończony w listopadzie roku porność: 27 500 t, długość: 192,6 m, szerokość: 27,1 m, (3,65 m) ponad lustrem wody. Na wy- zwalające na operowanie na wodach gabarytach posiadał by wyporność – elektrycznej do obracania wież i pod- nywać napraw i modernizacji, długość stępkę pod nowy krążownik pancer- uzbrojenie: 14x305 mm (7xII), 20x152 mm cali (20xI), Należy w tym miejscu wyjaśnić, że Gdy Wielka Brytania rozpoczęła bu- pancerników nowego typu krążowni- W tej sytuacji wzmocnienie floty sta- następnego, różnił się od podobnych 10x76 mm (12xI), 3x533 mm w.t., załoga 1115. sokość ramp wpływ wywierał fakt, że opanowanych przez przeciwnika z mi- 11 375 t, a wyporność pełną 11 630 t. noszenia luf dział. Również instalowa- okrętu ograniczono do 118 m. Raport ny o wyporności 7400 ton, uzbrojony krążowniki pancerne pełniły różne dowę pancerników z jednolitą artyle- kami, lecz ze złamania linii rozwoju miny stawiano za rufą , gdy okręt znaj- nimalnym ryzykiem poderwania się Przy tym realizacja wymogu dotyczą-

76 Nr 58 (Specjalny) • OKRĘTY WOJENNE 46 Nr 58 (Specjalny) • OKRĘTY WOJENNE 58 Nr 58 (Specjalny) • OKRĘTY WOJENNE Nr 58 (Specjalny) • OKRĘTY WOJENNE 83

Krążowniki jedynaki, część I

POD NASZYM PATRONATEM

Maciej Franz Burza nad Morzem Śródziemnym, tom 1, Wojna się rozpoczyna.

Druga wojna na Morzu Śródziemnym była jedną z najbardziej dramatycznych i zaciętych rozgrywek w walkach morskich w latach 1939-1945. Prezentowane opracowanie jest pierwszym z pięciu tomów opowieści i bohaterstwie i waleczności marynarzy wszystkich państw, których okręty i statki stanęły do walki na tym akwenie. Na powstała syntezę złożyły się unikalne materiały źródłowe z archi- wów kilku krajów Europy i Stanów Zjednoczonych Ameryki, bogata literatura, czy materiał ikonograficzny. Łącznie ponad 3000 stron tekstu, ponad 1000 zdjęć, prawie 50 map i schematów starć morskich.

O wojnie na Morzu Śródziemnym przez lata przemawiała głównie literatura anglosaska. Autorzy brytyjscy, czy amerykańscy zdołali utrwalić jedynie słuszny obraz kolejnych, dramatycznych starć morskich. Od kilkunastu lat coraz głośniej o tej wojnie mówią opracowa- nia autorów włoskich. W powstałej książce starano się dać głos zarówno jednym, jak i drugim, tak by obraz przedstawianych wydarzeń był jak najbardziej bliski temu jakim był naprawdę.

W tomie Wojna się rozpoczyna odnajdujemy analizy stanu przygotowań flot wojennych Włoch, Francji, Wielkiej Brytanii, Grecji, Ju- gosławii i Turcji i koncepcji ich użycia. Przedstawiony został śródziemnomorski teatr działań wojennych, a także pierwsze miesiące walk. Już w ich toku doszło do kilku znaczą- cych starć jak bitwy u Przylądka Stilo czy Przylądka Spada, ale jeszcze bardzo ujawniło się jak bardzo przedwojenne plany nie mają żadnego znaczenia w zderzeniu z rzeczywisto- stością. Klęska Francji w wojnie z Niemcami i Włochami przyczyniła się do gwałtownej zmiany sytuacji na Morzu Śródziemnym, a w konsekwencji agresji floty brytyjskiej na flotę francuską. Royal Navy i Marine Nationale miały się ze sobą zetrzeć nie tylko pod Oranem, ale również z czasem na wodach syryjsko-libańskich. Ukoronowaniem tego tomu stało się omówienie walk w rejonie Morza Czerwonego, dotąd rzadko odnajdujących swoje miejsce na kartach historii.

Format: 17x24 cm, stron 422, oprawa: twarda, foliowana, cena: 70 zł