Sprawozdanie Stenograficzne
Total Page:16
File Type:pdf, Size:1020Kb
Senat Rzeczypospolitej Polskiej VI kadencja Sprawozdanie Stenograficzne z 1. posiedzenia Senatu Rzeczypospolitej Polskiej w dniach 20 i 27 paŸdziernika 2005 r. Warszawa 2005 r. Porz¹dek obrad 1. posiedzenia Senatu Rzeczypospolitej Polskiej w dniach 20 i 27 paŸdziernika 2005 r. Otwarcie pierwszego posiedzenia Senatu przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Aleksandra Kwaœniewskiego. Powo³anie marsza³ka seniora. Przemówienie marsza³ka seniora. Œlubowanie marsza³ka seniora. Powo³anie sekretarzy pierwszego posiedzenia Senatu. Œlubowanie senatorów. Wybór Marsza³ka Senatu. 1. Powo³anie Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich. 2. Wybór przewodnicz¹cego Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senator- skich. 3. Drugie czytanie projektu uchwa³y w sprawie zmiany Regulaminu Senatu. 4. Wybór wicemarsza³ków Senatu. 5. Wybór sekretarzy Senatu. Obecni senatorowie: wed³ug za³¹czonej do protoko³u listy obecnoœci. Obecni goœcie i przedstawiciele urzêdów: Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej – Aleksander Kwaœniewski Prezes Rady Ministrów – Marek Belka Marsza³ek Senatu Rzeczypospolitej Polskiej I kadencji – Andrzej Stelmachowski Marsza³ek Senatu Rzeczypospolitej Polskiej IV kadencji – Alicja Grzeœkowiak Marsza³ek Senatu Rzeczypospolitej Polskiej V kadencji – Longin Pastusiak Nuncjusz Apostolski, Dziekan Korpusu Dyplomatycznego – arcybiskup Józef Kowalczyk Pierwszy Prezes S¹du Najwy¿szego – Lech Gardocki Prezes Najwy¿szej Izby Kontroli – Miros³aw Seku³a Rzecznik Praw Dziecka – Pawe³ Jaros Szef Kancelarii Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej – Józef Mikosa Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych – Ewa Kulesza Prezes Instytutu Pamiêci Narodowej – Komisji Œcigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu – Leon Kieres Szef Gabinetu Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej – Waldemar Dubaniowski Przewodnicz¹cy Pañstwowej Komisji Wyborczej – Ferdynand Rymarz Wiceprezes Trybuna³u Konstytucyjnego – Andrzej M¹czyñski Zastêpca Rzecznika Praw Obywatelskich – Jerzy Œwi¹tkiewicz (Pocz¹tek posiedzenia o godzinie 11 minut 00) (Posiedzeniu przewodnicz¹ marsza³ek senior ny wk³ad w rozwój naszego pañstwa, w rozwój Kazimierz Kutz oraz marsza³ek Bogdan Boruse- polskiego prawa i polskiej demokracji. wicz) Powsta³y ju¿ w 1493 r. Senat by³ w I Rzeczypo- (Przybycie prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej) spolitej jednym z trzech stanów sejmuj¹cych – (Wszyscy wstaj¹, oklaski) tak jak izba poselska i monarcha. Istnienie izby (Orkiestra wojskowa gra hymn narodowy) senatorskiej zak³ada³a Konstytucja 3 maja. Se- (Wszyscy wstaj¹, œpiewaj¹ hymn narodowy) nat dzia³a³ równie¿ od pocz¹tku II Rzeczypospoli- tej, od 1922 r. Jego powrót do ¿ycia publicznego w III Rzeczypospolitej mia³ wymiar symbolu: by³ Prezydent jednym z wa¿nych znaków nowego, ustrojowego Rzeczypospolitej Polskiej porz¹dku. Aleksander Kwaœniewski: Chcê pañstwu powiedzieæ jako prezydent Rze- Szanowne Panie! Szanowni Panowie! Dostojny czypospolitej, który przez dziesiêæ lat wspó³praco- Senacie! wa³ z kolejnymi Senatami, i¿ niezale¿nie od postu- Ekscelencjo, Ksiê¿e Nuncjuszu! latów, czy to p³yn¹cych z lewicy, czy to z prawicy, Panie i Panowie Marsza³kowie Senatów po- dotycz¹cych likwidacji tej Izby, jej usuniêcia z pol- przednich kadencji! skiego systemu ustrojowego jestem temu zdecy- Panie Premierze Rzeczypospolitej! dowanie przeciwny. Uwa¿am, i¿ by³by to b³¹d Szanowni Reprezentanci Wysokich Trybuna³ów! o bardzo dalekich i niedobrych konsekwencjach. Panie Pierwszy Prezesie S¹du Najwy¿szego! Mówiê to nie dlatego, ¿e jesteœcie pañstwo nowo Panie Przewodnicz¹cy Pañstwowej Komisji wybranymi senatorami, ale dlatego, ¿e jestem Wyborczej! przekonany, i¿ ta Izba, tak¿e w ostatnich latach, Panie Prezesie Najwy¿szej Izby Kontroli! dowiod³a, i¿ dla polskiego prawa, dla polskiego sy- Panie i Panowie, Wszyscy Goœcie dzisiejszej stemu pañstwa jest niezwykle u¿yteczna. uroczystoœci! Te lata wspó³pracy, o których przed chwil¹ Przede wszystkim pragnê pogratulowaæ pañ- wspomnia³em, pokazuj¹, i¿ nie tylko ze wzglêdu stwu senatorom zwyciêstwa w tegorocznych wy- na polsk¹ tradycjê parlamentarn¹ Senat jest po- borach parlamentarnych. Pañstwa obecnoœæ tu- trzebny. Ta Izba odgrywa istotn¹ rolê w nie³at- taj oznacza, ¿e jesteœcie postrzegani przez swych wym i ci¹gle przecie¿ kulej¹cym w Polsce proce- wyborców jako ludzie szczególnie godni zaufa- sie legislacyjnym. Niech tego potwierdzeniem bê- nia, ludzie, którym rodacy powierzyli los naszych dzie choæby liczba poprawek zg³oszonych w po- polskich spraw. To dla Was wielki zaszczyt, ale przedniej kadencji do ustaw uchwalonych przez i wielka odpowiedzialnoœæ. Jako prezydent Rze- Sejm. By³o ich, proszê tu szczególnie nowych se- czypospolitej z ca³ego serca ¿yczê Wam, Szano- natorów, ¿eby siê nie przera¿ali, piêæ i pó³ tysi¹ca! wni Pañstwo, abyœcie godnie udŸwignêli jej brze- Co istotne, a¿ 85% spoœród nich pos³owie uznali miê, aby rozpoczynana dziœ szósta kadencja Se- za zasadne. Patrz¹c na te dane mo¿na oczywiœcie natu Rzeczypospolitej Polskiej by³a dla Was i dla zastanawiaæ siê, czy Sejm nie stanowi prawa na- Polski czasem m¹drych, odpowiedzialnych de- zbyt szybko, nieuwa¿nie, ale przecie¿ mo¿na te¿ cyzji, czasem rozstrzygniêæ dobrze s³u¿¹cych Oj- powiedzieæ: chwa³a, Wam, Senatorowie, bowiem czyŸnie i jej obywatelom. dziêki Waszej Izbie ustawy zyska³y na jakoœci, s¹ Izba, w której zasiadacie, Panie i Panowie Se- lepsze. A wiêc na jakoœci zyska³o równie¿ polskie natorowie, ma w Polsce d³ug¹ tradycjê. I choæ by- prawo. Gdy krytycy mówi¹, ¿e istnienie Senatu wa³a przedmiotem licznych kontrowersji, cho- opóŸnia proces ustawodawczy, odpowiadam, ¿e cia¿ nie raz i nie dwa wywo³ywa³a emocje, jednego przy tak wa¿nych kwestiach jak legislacja warto z pewnoœci¹ odmówiæ jej nie mo¿na, i chcê to przywo³aæ ³aciñsk¹ maksymê cesarza Augusta: podkreœliæ: izba senacka wnios³a niezwykle wa¿- spieszmy siê powoli. 1 posiedzenie Senatu w dniu 20 paŸdziernika 2005 r. 4 Otwarcie pierwszego posiedzenia Senatu przez prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej (prezydent RP A. Kwaœniewski) Chcia³bym równie¿ zachêciæ, aby korzystaæ czêœciej ni¿ do tej pory, nie za czêsto, ale rozum- Wczoraj apelowa³em do pos³ów, aby nie licy- nie i skutecznie, z inicjatywy ustawodawczej. towali siê liczb¹ przyjêtych ustaw, aby troszczyli Przypomnê, ¿e to w³aœnie w Senacie powsta³y ta- siê przede wszystkim o to, ¿eby by³y lepsze: le- kie akty, jak ustawa o regionalnych izbach obra- piej mniej, ale lepiej. Dziœ do pañstwa senatorów chunkowych czy te¿ ustawa o równym statusie chcê powiedzieæ: dbajcie o jakoœæ polskiego pra- kobiet i mê¿czyzn. Osobiœcie s¹dzê, ¿e senatoro- wa, bowiem decyduj¹ o niej nie statystyki, ale wie z racji swego szczególnego usytuowania zrozumia³oœæ ustaw, ich jêzyk, ich przejrzystoœæ w parlamencie przede wszystkim powinni wzi¹æ oraz ich adekwatnoœæ do sytuacji, które maj¹ re- na siebie trud kreowania prawa, które odnosi gulowaæ. siê do spraw najwa¿niejszych, a wiêc ustrojo- Stoj¹c na stanowisku, ¿e istnienie izby senac- wych, czy te¿ do procesów legislacyjnych. Wszy- kiej jest polskiej demokracji potrzebne, wnios- stko to, co s³u¿y³oby i s³u¿yæ powinno budowie ³em w ubieg³ym roku inicjatywê ustawodawcz¹ silnego pañstwa, mo¿e byæ tak¿e z inicjatywy Se- w sprawie wyboru senatorów w okrêgach jedno- natu. I na takie inicjatywy, jak s¹dzê, wszyscy mandatowych. Drug¹ przes³ank¹, która leg³a czekamy. u podstaw tego kroku, sta³o siê przekonanie, ¿e Chcia³bym równie¿ wyraziæ nadziejê, ¿e bê- w systemie wiêkszoœciowym wyborów senackich dziecie pañstwo kontynuowaæ starania na rzecz doszliœmy do momentu, w którym trzeba podj¹æ kszta³towania jak najlepszych stosunków ze nowe wyzwanie i odwo³aæ siê w³aœnie do wyborów œrodowiskami polonijnymi na ca³ym œwiecie, w okrêgach jednomandatowych. By³by to rów- podtrzymywania i umacniania wiêzi miêdzy Pol- nie¿ wa¿ny eksperyment, wa¿ne doœwiadczenie sk¹ i Poloni¹. Doœwiadczenia minionych lat po- wobec postulatów, które s¹ formu³owane w spra- kazuj¹, jak bardzo owocny jest ten wyj¹tkowy, wie ewentualnych zmian w ordynacji do Sejmu. specyficzny patronat Senatu nad ³¹cznoœci¹ Chcia³bym, aby ta Izba równie¿ ten wniosek po- z rodakami rozsianymi po ca³ej kuli ziemskiej traktowa³a z ca³¹ powag¹, bacz¹c nie na poczucie i jak wiele przyniós³ dobrego. Mówiê tu zarówno sukcesu, które jest zrozumia³e w najbli¿szych ty- o materialnych efektach owej opieki, mierzo- godniach, ale na perspektywy ca³ego systemu nych liczb¹ przekazanych ksi¹¿ek, wybudowa- ustroju pañstwa polskiego. Jestem przekonany, nych szkó³ czy domów polskich, co dotyczy zw³a- ¿e kolejne wybory do Senatu Rzeczypospolitej szcza Polaków zamieszka³ych na wschodzie Eu- powinny odbyæ siê wed³ug zasady wyborów wiêk- ropy i w Azji, jak i o tym zupe³nie wyj¹tkowym, szoœciowych w okrêgach jednomandatowych. jak¿e wa¿nym aspekcie moralnym. Przypomi- O tym, jak wa¿na jest rola tej Izby, mogliœmy nam choæby tegoroczny lipcowy protest Senatu przekonaæ siê wielokrotnie, choæby wtedy, gdy wobec polityki w³adz Republiki Bia³orusi, ³ama- odrzucano w trzeciej kadencji – sprawa by³a g³oœ- nia praw mniejszoœci polskiej w tym kraju. To na – ustawê o tajemnicy pañstwowej, akt uchwa- niezwykle wa¿ne akty i polityczne, i moralne. Je- lony wbrew g³osom licznych œrodowisk opinio- stem g³êboko przekonany, ¿e wspó³pracê z Polo- twórczych, w tym tak¿e œrodowiska dziennikar- ni¹ nale¿y nie tylko kontynuowaæ, lecz coraz skiego, które apelowa³y wówczas o poszanowanie bardziej j¹ rozwijaæ. To nie jest tylko kwestia wolnoœci s³owa. polskiej racji stanu, to tak¿e nasz obowi¹zek. Chcia³bym, przywo³uj¹c ten przyk³ad, wie- Rodacy, o czym wielokrotnie mia³em okazjê rzyæ, ¿e