Gerarda Cieślika
Total Page:16
File Type:pdf, Size:1020Kb
OFICJALNY BEZPŁATNY BIULETYN RUCHU CHORZÓW NR 16 (23) / 2013 WYGRAĆ DLA GERARDA CIEŚLIKA Pod wodzą Jána Kociana akcentach w grze ofensywnej. NR 16 (23) / 2013 (PILOTAŻOWY) „Niebiescy” jeszcze nie zna- Dziś „Niebiescy” są już bardzo leźli pogromcy w lidze. Nie- blisko realizacji przedsezo- pokonani w siedmiu me- nowego planu, który mówił czach z rzędu chorzowianie o miejscu w pierwszej ósem- zamierzają kontynuować do- ce po sezonie zasadniczym. brą passę w spotkaniu z byd- Przed 15. kolejką ligową walkę goskim beniaminkiem. o upragniony cel chorzowianie przegrywali tylko gorszą różni- Lawinę kompletów zebrali za cą bramek. swój ostatni występ w Kiel- cach piłkarze chorzowskiego STRZAŁ W DZIESIĄTKĘ Ruchu. I nie chodziło jedynie A jeszcze ponad sześć tygodni o rozmiary zwycięstwa (4:1) temu wydawało się, że Ruch nad Koroną, choć było to naj- będzie miał ogromne proble- wyższe w historii wyjazdowe my z zajęciem miejsca nad zwycięstwo nad tym rywalem. spadkową kreską. Blamaż 0:6 Pochwały sypały się pod adre- z Jagiellonią w Białymstoku sem podopiecznych Jána Ko- sprawił, że czternastokrotni ciana głównie za styl gry, jaki mistrzowie Polski znaleźli się w ostatnich meczach prezen- na dnie. Wówczas chorzowscy towali. Dziennikarze i piłkarscy działacze zdecydowali się na eksperci podkreślali mądrą, roszadę w sztabie szkolenio- wyrachowaną piłkę „Niebie- wym. Wybór padł na Słowa- skich”, opartą na pewnej po- ka Jána Kociana i był to strzał stawie w defensywie całego w dziesiątkę. zespołu i dobrze rozłożonych kontynuacja na s.2 NA ZAWSZE W PAMIĘCI Na dwa dni przed meczem z Zawiszą Bydgoszcz zmarł kiedykolwiek reprezentowały czternastokrotnych mi- lało mu na to zdrowie, to wspierał nas zawsze swoją w Chorzowie Gerard Cieślik, legendarny łącznik „Nie- strzów Polski. Ta informacja wstrząsnęła także kadrą obecnością na trybunach. Zostanie na zawsze w naszej bieskich”, wielki człowiek i wspaniały piłkarz, który na i sztabem szkoleniowym pierwszej drużyny Ruchu przy- wdzięcznej pamięci. Dzisiaj będziemy chcieli uczcić pa- kolana rzucił na Stadionie Śląskim w 1957 roku potęgę gotowującej się do spotkania z bydgoskim beniamin- mięć pana Gerarda, zwyciężając Zawiszę. Jemu zadedy- Związku Radzieckiego. To bardzo smutna wiadomość, kiem. – To był genialny piłkarz i niezwykle skromny, kujemy ewentualne zwycięstwo – zapewnili piłkarze Ruch stracił największą z największych gwiazd, jakie ciepły człowiek, który jeżeli tylko mógł, jeżeli pozwa- i trenerzy Ruchu. RUCH CHORZÓW VS ZAWISZA BYDGOSZCZ WtoReK, 5 LIStoPADA 2013, 18.00 16 (23) / 2013 WSTĘP 2 WYGRAĆ DLA GERARDA CIEŚLIKA KONTYNUACJA ZE STRONY 1 - Początek sezonu mieliśmy taki mecz po prostu już nigdy w drugiej linii dołożył Bar- że to prawdziwe granie do- kolejne spotkanie w Kielcach w kratkę, a po zwycięstwie nie może się zdarzyć. Powie- tłomieja Babiarza, z przo- piero się zaczyna. było prawdziwym benefisem z Legią w Chorzowie za szyb- dzieliśmy sobie, że choć prze- du postawił na Mateusza Łukasza Janoszki i czterna- ko uwierzyliśmy, że idziemy graliśmy z Jagiellonią aż sze- Kwiatkowskiego, a w bramce CORAZ BLIŻEJ CELU stokrotnych mistrzów Polski. w dobrym kierunku – tłu- ścioma bramkami, to jednak zaufał Michałowi Buchaliko- Przed meczami po repre- Rozgrywający 150 spotkanie maczył niedawno na łamach straciliśmy „tylko” trzy punk- wi. I nagle w źle do tej pory zentacyjnej przerwie trener w ekstraklasie „ecik” ustrzelił „Sportu” doświadczony po- ty. trzeba się było szybko funkcjonującej maszynie Ján Kocian stwierdził, że trzy hat tricka, gra jego kolegów mocnik Ruchu, Łukasz Sur- wziąć w garść, skonsolidować wszystko zaczęło „trybić” jak kolejne spotkania: z Podbe- również mogła zaimpono- ma. - I w tym mylnym przeko- szyki i walczyć dalej. należy. Pod wodzą Jána Ko- skidziem, Koroną i Zawiszą, wać. Jeśli w kolejnych wystę- naniu jakoś sobie płynęliśmy, ciana „Niebiescy” nie znaleźli a więc przeciwnikami, któ- pach Ruch utrzyma poziom aż przyszedł mecz w Białym- BEZBŁĘDNA DIAGNOZA pogromcy w siedmiu me- rzy mają takie same cele jak z niedawnych meczów z Wi- stoku. to był punkt krytycz- Na szczęście nowy szkole- czach z rzędu, nie przegrali Ruch, są tak naprawdę po- słą Kraków, Pogonią Szczecin, ny. trzeba było wiele rzeczy niowiec Ruchu błyskawicznie czterech spotkań w roli gości jedynkami o sześć punktów. a przede wszystkim Piastem przewartościować w druży- zdiagnozował przyczyny sła- zdobywając w nich prawie W Bielsku-Białej nie udało się w Gliwicach i Koroną w Kiel- nie. Zdaliśmy sobie sprawę, bej gry. Przesunął na środek maksymalną liczbę dziesię- wygrać (0:0), bo jak zgodnie cach, to pozycja w czołowej że w klubie o takiej historii, obrony Marcina Malinow- ciu punktów. W Chorzowie podkreślali „Niebiescy” – ten ósemce ligi będzie na wycią- tylu mistrzowskich tytułach, skiego, do pomocy Surmie zdają sobie jednak sprawę, mecz im nie wyszedł, za to gnięcie dłoni. POŻEGNANIE FELIETON NA RoZGRZeWKĘ WOJCIECH KUCZOK Pisarz, scenarzysta, laureat Paszportu Polityki CZAS NIEBIESKIEJ ŻAŁOBY W Chorzowie wielki smutek bacznie, aby się mu się włos się walnie przyczynił, widział dojdzie finansowa klapa, bo kibica to powinna być lektura – odszedł Gerard Cieślik, zanadto nie mierzwił. pewnie wszystkie powojenne kibice nie przyjdą na rewanż”. obowiązkowa. Jednym ze postać dla Ruchu symboliczna, spotkania Niebieskich, był od Krzywiono się na te słowa, scenarzystów był wzięty poeta największy piłkarz w historii Kult Cieślika w Chorzowie klubu niewiele młodszy. Był ale rychło okazało się, że pan tamtych lat, Jerzy Górzański. klubu. Wszystkie wydarzenia wyrósł na dwóch filarach: żywym wspomnieniem „daw- Gerard po prostu zna się na piłkarskie minionego weeken- upartej wierności klubowi nych lat”. Niemrawe występy piłce – w tamtym sezonie Z Cieślikiem wiąże się cała du okrył cień tej śmierci. i dwóm golom strzelonym drużyny w gorszych sezonach Ruch zdołał przebrnąć po fura anegdot, budzących Jaszynowi w 1957 roku. Tylko potrafił bezlitośnie ocenić, nie dwóch remisach przez ekipę wyobraźnię piłkarskiej mło- Epitafium dla największego Lucjan Brychczy strzelił więcej musiał zdobywać się na kurtu- z Malty, dwa sezony później dzieży, jak choćby sławetny z wielkich jest moją kibi- bramek dla jednego polskiego azję, a jego słowa traktowano pożegnał się z pucharami fortel przy podawaniu piłek cowską powinnością. Trudno klubu (skądinąd, mógł strzelać z nabożną czcią. Nie tolerował przegrywając z Victorią Pilzno piłkarzom pierwszej drużyny o zborną myśl żałobną, bo dla Ruchu, gdyby się na nim fuszerki. Trzy lata temu, kiedy 0:7 w dwumeczu. - Cieślik zza bramki wciąż jako kibic Ruchu jestem przy- działacze poznali – wszak Kici Ruch pod wodzą Waldemara trafiał w słupek lub poprzecz- gnębiony tą nagłą i nieodwo- był hanysem urodzonym w cie- Fornalika po długiej przerwie Perełką filmową jest „Gra kę tak, żeby futbolówka do łalną nieobecnością, i będę niu kominów Friedenshuette, wracał na europejskie stadiony, o wszystko” Andrzeja niego wróciła. Precyzja strzału nią dotknięty do żywego zaczynał karierę w Gliwicach, Cieślik, łagodnie mówiąc, Kotkowskiego, fabularyzo- została mu na resztę życia. za każdym razem, kiedy na a w Ruchu nie przeszedł tonował nastroje: „Najlepiej wany dokument o Cieśliku W piątek, 8 listopada najbliżsi, cmentarzu przy ulicy Granicznej loży honorowej zabytkowej testów…). Dać łupnia ruskim będzie jak ta drużyna w ogóle z 1978roku, w którym Stadion Ruchu zapewne przyjaciele i sympatycy „Nie- 5 w Chorzowie Batorym. trybuny przy Cichej 6 nie za wczesnego Gomułki to było nie awansuje do europejskich występują cztery pokolenia zostania ochrzczony imieniem bieskich” pożegnają zmarłego zobaczę sylwetki pana Ge- wydarzenie rangi politycznej – pucharów. Z tego mogą być największych legend Ruchu. Gerarda Cieślika, jeśli dotąd w niedzielę Gerarda Cieślika. Po uroczystościach zaprasza- rarda. W ciągu ostatnich 30 filigranowy napastnik Ruchu same kłopoty Młodzi piłkarze Nastoletni Gucio Warzy- tego nie uczyniono to tylko Msza żałobna rozpocznie się my sympatyków Ruchu, którzy lat tę lożę zaludniali rozmaici wziął na siebie tę odpowie- nabawią się kompleksów. cha wygrał casting do roli ze względu na skromność ży- o godzinie 11.00 w kościele p.w. będą towarzyszyć ikonie „Nie- oficjele. Pojawiali się i znikali dzialność i miejsca stał się Wylosują jakichś Gruzinów, głównego bohatera, dzięki jącego patrona. Pytanie tylko, Wniebowzięcia Najświętszej bieskich” w ostatniej drodze, na razem ze swoim słomianym postacią pomnikową. dostaną w tyłek i potem długo czemu pierwszy raz w swojej czy przestarzały obiekt przy Maryi Panny w Chorzowie Ba- spotkanie w Domu Kultury zapałem, ale Gerard Cieślik będą chodzić ze zwieszonymi karierze wystąpił przed kame- ulicy Cichej w obecnym stanie torym przy ulicy Farnej 3. „Batory”, przy ulicy Stefana Ba- niezmiennie przychodził, Cieślik pamiętał czasy hege- głowami. Jak jeszcze pierwszy rami przedstawiając się jako godny jest tak szacownego Gerard Cieślik spocznie na torego 6. często z żoną, która pilnowała monii Ruchu, do której sam mecz będzie na wyjeździe, to Gerard Cieślik… Dla każdego miana. PARTNERZY PARTNER OFICJALNY: PRESSPEKT WYDAWNICTWO RUCH CHORZÓW VS ZAWISZA BYDGOSZCZ WtoReK, 5 LIStoPADA 2013, 18.00 3 16 (23) / 2013 METAMORFOZA „BABIEGO” NA KAŻDYM TRENINGU WALCZĘ I STARAM SIĘ UDOWODNIĆ, ŻE ZASŁUGUJĘ NA SZANSĘ, KTÓRĄ MI DANO - PODKREŚLA BARTŁOMIEJ BABIARZ, DLA KTÓREGO OBECNA JESIEŃ JEST BEZ WĄTPIENIA PRZEŁOMOWA. ychowanek „Niebie- strzeliliśmy cztery bramki więc żenia już we wtorek. Chorzo- zwyciężyć przed własną publicz- skich”, przez ostatnie z przodu wyglądało to dobrze.