Uniwersytet Jagielloński W Krakowie Wydział Historyczny Instytut Historii
Total Page:16
File Type:pdf, Size:1020Kb
Uniwersytet Jagielloński w Krakowie Wydział Historyczny Instytut Historii Michał Mazur „Nadzy” wojownicy. Echa przedchrześcijańskich rytów wojskowych związanych z odrzucaniem zbroi u dawnych Celtów, Germanów i Słowian Praca magisterska napisana pod kierunkiem dr hab. Anny Waśko Kraków 2014 Spis treści 1. Wstęp – opis problemu............................................................................................................3 1.1. Cele, teza i zakres pracy. Założenia metodologiczne......................................................5 1.2. Struktura pracy................................................................................................................6 1.3. Przegląd źródeł i badań nad nimi, ocena ich wartości....................................................7 1.4. Problemy badawcze i podstawowe definicje.................................................................20 2. Nudi pugnebant – wojownicy świadomie odrzucający zbroję na przestrzeni dziejów.........25 2.1. Występowanie rytu u ludów starożytnych.....................................................................25 2.2. Celtowie starożytni i kontynuacja ich zwyczajów u Celtów insularnych.....................29 2.3. Germanie w starożytności i średniowieczu. Berserkowie.............................................37 2.4. Słowianie i ludy pokrewne............................................................................................57 3.5. Zapożyczenia czy własne wzory kulturowe? Próba wyjaśnienia wzajemnych podobieństw zwyczajów związanych z odrzucaniem uzbrojenia ochronnego u ludów (indo)europejskich...........................................................................................73 3. Społeczne, kulturowe, religijne i biologiczne konteksty zjawiska – próba interpretacji. Kwestie łączności rytu wojskowego z wierzeniami przedchrześcijańskimi i jego możliwych paralel z szamanizmem......................................................................................76 3.1. Wojownicy odrzucający zbroję: uwarunkowania rytu w społecznościach europejskich przedchrześcijańskich i schrystianizowanych..........................................76 3.2. Nagość w pozamilitarnych praktykach religijno-magicznych na obszarze Europy......80 3.3. „Szaleni” i „nadzy” wojownicy a szamani: podobieństwa i różnice. Paralele zjawisk militarnych z szamanizmem.............................................................................85 3.3.1. O stanach transowych, wywołujących je czynnikach i technikach.......................87 3.3.2. Wojownicy-szamani? Dalsze paralele wojowników z szamanami i różnice między nimi...........................................................................................................95 3.3.3. Militarna nuditia a szamanizm: próba wyjaśnienia zjawiska. Szał bojowy i inne stany transowo-ekstatyczne..........................................................102 4. Podsumowanie i wnioski końcowe.....................................................................................109 Bibliografia..............................................................................................................................112 Ilustracje..................................................................................................................................126 1. Wstęp – opis problemu Opracowania historyczne (szczególnie polskie) z dziejów wojskowości starożytnej i średniowiecznej Europy pomijają na ogół pewną niezwykle interesującą kwestię, mianowicie problem istnienia grup wojowników rezygnujących z używania zbroi (czasem także i tarczy), a często również z odzienia w walnych starciach, w sytuacjach gdzie doszukiwanie się „racjonalnych” uzasadnień dla takich zachowań byłoby trudne. Dzięki interdyscyplinarnym badaniom wiadomo, iż przynajmniej część z takich zachowań pozostawała w związku z archaicznym rytem militarnym (z pewną sakralną podbudową, zależnie od systemu religijnego w danej kulturze i okresie) – jednakże świadomość istnienia takowego zjawiska w przeszłości jest raczej niewielka nawet u historyków zajmujących się tymi epokami. Znamienne, bo przytaczając związane z powyższym fragmenty źródeł i komentując je, część badaczy (nawet skądinąd wybitnych) nie zwraca większej uwagi na kwestie związane z powyższym1 – dobrze, gdy chociaż dostrzegają problem, odsyłając nas w przypisach do odpowiednich publikacji2. Szkoda, gdyż było to zjawisko niezwykle ciekawe, szeroko rozpowszechnione a do tego o niezwykle dawnej genezie: na obszarze Europy występowało już w starożytności, a jego geneza jest zapewne jeszcze bardziej archaiczna, przedhistoryczna. Na obszarze europejskiego barbaricum utrzymywało się ono niezwykle długo, en gros zaczęło zanikać w momencie recepcji chrześcijaństwa, choć pewne jego pogłosy na terytoriach stanowiących swego rodzaju obrzeża cywilizacyjne można było dostrzec jeszcze wiele stuleci później3. W parze z rytualnym odrzucaniem uzbrojenia ochronnego (a także i odzienia) występowało także zagadnienie stóp nieobutych – jednej (tzw. monosandalizm) bądź obu, któremu również przypisuje się podbudowę rytualną4; jakkolwiek jest to zagadnienie odrębne, to w wielu wypadkach u wojowników często występowały oba naraz, co widać w źródłach pisanych oraz na przedstawieniach ozdabiających różne artefakty. Podobnież traktuje się nudipedalia – zapomina 1 Por. J. Morawiec, Wolin w średniowiecznej tradycji skandynawskiej, Kraków 2010, s. 482-484. Autor określa czyn Magnusa Dobrego, w świetle przekazu Magnúsdrápy odrzucającego zbroję i tarczę w krytycznym momencie bitwy, jedynie jako „szczególny dowód męstwa” (s. 450). 2 Por. P. Żmudzki, Władca i wojownicy: narracje o wodzach, drużynie i wojnach w najdawniejszej historiografii Polski i Rusi, Wrocław 2009, s. 274-275. Bronioznawca Z. Żygulski jun. w kontekście antycznych pancerzy pisze: „Ideałem greckim było pełne naśladownictwo kształtów nagiego ciała i jego muskulatury. Łączyło się to z magicznym rytuałem występowania do bitwy nago, na znak pogardy śmierci, lub na dowód poświęcenia się bogom podziemnym”. Nie odsyła nas tu jednak do żadnej innej publikacji. Por. Z. Żygulski, Broń w dawnej Polsce: na tle uzbrojenia Europy i Bliskiego Wschodu, Warszawa 1975, s. 36. 3 Mamy tu na myśli zwłaszcza Słowian w niektórych częściach Europy pod koniec średniowiecza i na progu czasów nowożytnych; szerzej w poświęconym im podrozdziale 2.4. 4 Stan badań nad tym zagadnieniem przedstawimy przy omówieniu źródeł i badań nad nimi. Uwagę należy zwrócić na fakt, że to właśnie polscy badacze dokonali najpełniejszej syntezy problemu, zwracając też uwagę na jego aspekty militarne. się o ich szerszym kontekście, związku z rytami inicjacyjnymi (jak np. intronizacja królewska) 5, stosowaniem magii itp., a więc z przejściem z jednego stanu w inny. Przy temacie monosandalizmu pojawia się także interesująca, związana z jego interpretacją dyskusja naukowa, którą (nawet pomimo pewnych jej braków) po części można też odnieść do zagadnienia tytułowego niniejszej pracy (rekompensując w ten sposób niedobory w dyskusji nad nim). Toteż zgodnie z propozycją znanego polskiego mediewisty Jacka Banaszkiewicza, zawartą w jego artykule o „nagich” wojownikach (jakkolwiek to nieco różne zjawiska)6, zostanie ona także uwzględniona w naszej pracy. Podejmując temat świadomego odrzucania uzbrojenia ochronnego należało by też wspomnieć również o szale bojowym i tańcach orężnych (oba związane z tematem stanów ekstatycznych, oraz czynników i praktyk je powodujących), towarzyszących często militarnej nagości w zależności od kontekstu. Przyjmując ścisłe rozgraniczenie między nimi nasz obraz dawnych wojowników stałby się mocno niepełny, a w miarę pełne zrozumienie kluczowego zagadnienia niniejszej pracy byłoby w zasadzie niemożliwe; stan badań nad tymi zagadnieniami również może okazać się dlań bardzo pomocny, toteż szkoda byłoby go ignorować. Wątki związane z powyższymi nie weszły do kształtującej się w czasach pełnego średniowiecza kultury rycerskiej, toteż ciężko byłoby doszukiwać się w jej ramach ich możliwych pogłosów. Jednakże, rozważając termin „kultura rycerska”, jednocześnie biorąc pod uwagę wzajemne podobieństwa między tradycjami militarnymi ludów „barbarzyńskiej” Europy, należało by się zastanowić, czy jeszcze przed epoką rycerstwa nie mieliśmy do czynienia z kulturą wojowniczą o zasięgu ogólnoeuropejskim. Niesamowite podobieństwa u etnosów (indo)europejskich, oprócz zagadnienia tytułowego niniejszej pracy oraz pokrewnego mu zjawiska monosandalizmu / stóp bosych, występowały także w obrębie takich elementów jak 1) tańce orężne, 2) praktyki inicjacyjne, 3) specyficzne wróżby wojenne – lub też rytuał mantyczny, polegający na uzyskaniu wiedzy drogą nadprzyrodzoną za pomocą techniki polegającej na ssaniu palca lub kciuka, ew. na przyłożeniu kciuka do zębu mądrości (por. powiedzenie wiedza wyssana z palca7), 4) typ organizacji wojowników, określanych z niem. jako Männerbünde8; były to stowarzyszenia skupiające mężczyzn żyjących wyłącznie z wojny i grabieży, wyjętych z ram życia społecznego, nie zakładających rodzin etc. i związanej z nim 5) autoidentyfikacji wojowników z dzikimi zwierzętami, stanowiącymi dla człowieka pewne zagrożenie jak np. wilk, niedźwiedź, dzik, tur; ale też uosabiającymi sobą zaciekłość i zwinność, jak np. kuna9, oraz poniekąd z nimi związanym 6) 5 Acallam na Senórach: wyd. ang.: Tales of the Elders of lreland, tłum. A. Dooley, H. Roe, Oxford 1999, s. 29, 232. 6 J. Banaszkiewicz, „Nadzy wojownicy” – o średniowiecznych pogłosach dawnego rytu wojskowego, [w:] Człowiek, sacrum, środowisko. Miejsca