Przemysław Wiszewski Rościsław Żerelik

Wielkie zmiany wiejskiego świata Monografia historyczna gminy Copyright © by

Al. Pałacowa 1, 55-040 Kobierzyce tel. +48 71 369 81 30 fax +48 71 311 12 52 www.ugk.pl

Recenzja prof. dr hab. Grzegorz Strauchold

Layout Joanna Wagner-Głowińska

Korekta Jolanta Pawlak

Pochodzenie zdjęć i ilustracji zamieszczono w spisie na końcu publikacji

Projekt okładki Joanna Wagner-Głowińska

„Europejski Fundusz Rolny na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich: Europa inwestująca w obszary wiejskie”. Operacja mająca na celu „Wydanie Monografii Gminy Kobierzyce”. Publikacja współfinansowana jest ze środków Unii Europejskiej w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007–2013. Działanie „Wdrażanie lokalnych strategii rozwoju – mały projekt”. Instytucja Zarządzająca Programem Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007–2013 – Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

ISBN 978-83-62584-66-6 Wydanie I Wrocław 2015

Wydawnictwo GAJT 1991 s.c. ul. Kuźnicza 11-13, 50-138 Wrocław www.gajt.pl Spis treści

Słowo wstępne – Ryszard Pacholik 7

Kilka słów na początek... – Przemysław Wiszewski, Rościsław Żerelik 9

Średniowieczne początki (do 1526 r.) – Rościsław Żerelik 15 Rozwój osadnictwa na obszarze gminy Kobierzyce w średniowieczu 15 Zaginione osady ziemi kobierzyckiej w średniowieczu 22 Kościół katolicki i jego dobra na ziemi kobierzyckiej 25 Wsie gminy Kobierzyce w latach 1345–1364. Pierwszy bilans 31 Wsie gminy Kobierzyce w 1425 roku. Drugi bilans 33 Furia Boemorum. Ziemia kobierzycka w czasach husyckich 36 W przededniu zmian 39

Pod rządami Habsburgów (1526–1742) – Przemysław Wiszewski 43 Mała gmina w wielkim imperium 43 Zróżnicowana społeczność 50 Kształt wiejskiego życia 64 Poróżnieni w wierze 71 Pałace, kościoły, chłopskie chaty... Wiejski krajobraz 78 Łany, małdraty, korce – gospodarka wsi 85

Modernizacja życia pod rządami Berlina (1742–1945) – Przemysław Wiszewski 95 Polityka i sztuka, czyli w poszukiwaniu dróg do świata 96 Dwa wieki zmian 109 Pieniądz rządzi światem... 131

W świecie ludowej demokracji (1945–1989) – Przemysław Wiszewski 155 Nowe oblicze regionu 158 Wzloty i upadki socjalistycznej gospodarki 169 Życie na co dzień 186

Wykorzystane szanse. Ćwierćwiecze rozwoju (1989–2014) – Przemysław Wiszewski 205 Gospodarcze dylematy 211 Infrastruktura 227 Troski codzienności 234 Ku przyszłości 241 Katalog wsi gminy Kobierzyce – Przemysław Wiszewski, Rościsław Żerelik 249 Bąki 249 Bielany Wrocławskie 250 Biskupice Podgórne 256 Budziszów 258 Chrzanów 260 Cieszyce 262 265 Dobkowice 267 Domasław 268 Jaszowice 275 Kobierzyce 277 Królikowice 281 Krzyżowice 283 Księginice 288 290 293 Małuszów 295 Nowiny 297 Owsianka 298 Pełczyce 299 Pustków Wilczkowski 302 Pustków Żurawski 306 Racławice Wielkie 308 309 Solna 311 313 Ślęza 315 Tyniec Mały 319 Tyniec nad Ślęzą 322 327 Wysoka 331 Żerniki Małe 334 Żurawice 335

Bibliografia 337

Spis tabel i wykresów 340

Spis ilustracji 341

Indeks nazwisk 346

Indeks miejscowości gminy Kobierzyce 351 Słowo wstępne

Gmina Kobierzyce jest miejscem znanym przede wszystkim ze spektakular- nego rozwoju gospodarczego. Na przestrzeni ostatnich 25 lat przekształciła się ona z małej wiejskiej gminy w gminę, w której zainwestowany kapitał zewnętrzny sięga 4 miliardów euro. Firmy, które ulokowały swoje inwestycje na tym terenie, oferują pracę ponad 30 tysiącom mieszkańców z całego regionu. Tutaj znajduje się największe centrum handlowe w Polsce, a także centra logistyczne i fabryki z całego świata. Jadąc przez gminę Kobierzyce, nie da się nie dostrzec zmian, jakie zaszły w jej wyglądzie. Nowe drogi, chodniki, oświetlenie, nowe świetlice, in- frastruktura sportowa i kulturalna, nowe szkoły, wszystko, co jest potrzebne i uła- twia życie mieszkańcom – to wszystko zostało wykonane na przestrzeni ostatnich dwóch dekad z imponującym efektem. Gmina Kobierzyce może się pochwalić jednak nie tylko sukcesami na arenie gospodarczej. Ta część Polski, posiada bogatą historię, obfitującą w zdarzenia charakterystyczne dla danego okresu, jak i również w zdarzenia zaskakujące. Oddaję w Państwa ręce książkę, która przedstawia fascynujące dzieje tych ziem. Ukazuje, jak kształtowało się życie, począwszy od czasów prehistorycznych, a kończąc na czasach współczesnych. Znajdziecie Państwo w monografii gminy Kobierzyce ilustrację 33 miejscowości, przemian, jakie przeszły i problemów, z jakimi przyszło zmierzyć się ich miesz- kańcom. Książka ta pokazuje również, jak od początku położenie gminy deter- minowało jej funkcjonowanie. Sąsiedztwo dużej metropolii, fakt, iż przez teren gminy przebiegał szlak bursztynowy łączący imperium rzymskie z wybrzeżem bałtyckim, a także krzyżowanie się starych traktów handlowych miało zasadniczy wpływ na historię i rozwój społeczno-gospodarczy. Bliskość Wrocławia sprawiała, że te ziemie już w średniowieczu pełniły funkcję rolniczego zaplecza grodu. Po- nadto jakość gleb w gminie Kobierzyce była i jest bardzo wysoka. Większa część powierzchni to użytki rolne z glebami klasy I–III. To zadecydowało o intensyw- nym rozwoju rolnictwa. Uprawa roli to bardzo ważny element życia społecznego na tych terenach. Mimo ogromnego rozwoju gospodarczego, zmiany charakteru gminy z rolniczej w przemysłowo-rolniczą – rolnictwo nadal stanowi podstawę życia dla wielu mieszkańców. W monografii gminy Kobierzyce możecie Państwo prześledzić, jakie były losy rolnictwa na tych ziemiach. W książce, którą trzymacie Państwo przed sobą, znajduje się także bogaty zbiór fotografii ukazujący ludzi, zdarzenia, miejsca i obiekty na przestrzeni wie- ków. Stanowi to ogromną wartość tego dzieła – fascynujące jest porównać znane nam miejsca dawniej i dziś, przypomnieć sobie przełomowe momenty w historii i ludzi, którzy w nich uczestniczyli, a często byli ich sprawcami. 7 Niełatwo jest opisać dzieje małej gminy, trudno jest bowiem dotrzeć do faktów, źródeł i połączyć je w jedną historię. Autorom Wielkich zmian wiejskiego świata. Monografii historycznej gminy Kobierzyce udało się tego dokonać. Prof. zw. dr hab. Rościsław Żerelik i prof. dr hab. Przemysław Wiszewski napisali ważną książkę dla całej społeczności gminy Kobierzyce. Czyta się ją doskonale, odkry- wając często nieznane nam przecież dzieje ziemi, na której żyjemy. Monografia gminy Kobierzyce to dzieło popularno-naukowe, napisane z niespotykaną dokład- nością oraz dbałością o szczegóły. Jest to również nowe, świeże spojrzenie na fakty, z innej, bo historycznej, a nie gospodarczej perspektywy. Warto przeczytać, jak powstawał samorząd lokalny i jakie przemiany musiał przejść, abyśmy dotarli do dzisiejszego stanu – demokracji. Zapraszam Państwa do poznania monografii gminy Kobierzyce. Przenieśmy się w czasy nam odległe i zobaczmy, jak zmieniło się życie. Wspaniale jest spoj- rzeć na naszą historię z dzisiejszej perspektywy. Życzę wszystkim ciekawej lektu- ry i śmiałego spojrzenia w przyszłość, bo jak pokazuje historia, jest ono motorem wielu sukcesów.

Ryszard Pacholik Wójt gminy Kobierzyce

8 Kilka słów na początek...

Pisać historię rejonów wiejskich miast1. Cóż dopiero mówić o innych jest niezmiernie trudno. Z wielu po- grupach ludności mieszkającej poza wodów: braku badań szczegółowych, miejskimi murami. Szczęśliwszy los specyficznego, bo jednostronnego spotkał te wspólnoty, których dzie- – gospodarczego charakteru więk- je, jakkolwiek okrojone, uwzględniali szości źródeł, ale przede wszystkim proboszczowie na marginesie opisy- ze względu na ciągłe znajdowanie wanych przez siebie losów swoich się społeczności wiejskich „daleko parafii. Równie wiele szczęścia mia- od drogi”, od szlaków „wielkiej histo- ły te wsie, których dzieje stawały się rii”. Świadomie stawiamy cudzysłów punktem wyjścia do szerszej refleksji przy tym ostatnim terminie. Świado- – co prawda, głównie nad dziejami mie – bo przecież nie kto inny, jak gospodarczymi. Ogromna większość sami historycy wykreowali przez wie- nie doczekała się jednak bodaj naj- ki wizję przeszłości skupioną wokół bardziej skrótowego zarysu rozgry- polityki dziejącej się na dworach kró- wających się w nich lub ich dotyczą- lewskich, wśród elit władzy, wreszcie cych zdarzeń. – w głównych ośrodkach miejskich. Jeśli poszczególne wsie nie mają To tam czas płynął szybciej, nurtem rozpoznanej swej przeszłości, cóż do- migotliwym i przyciągającym wzrok. piero mówić o wspólnych dziejach ich Wsie i małe miasteczka miały być co większych grup? Zwłaszcza że ramy najwyżej statystami w tym wielkim te- administracyjne, w obrębie których atrze dziejów, tłem przekształcanym funkcjonowały w codziennych realiach przez to wszystko, co działo się na życia, były bardzo płynne. A łączyły one pierwszym planie spektaklu historii. ze sobą wspólnoty o historiach diame- W dziejach Rzeczpospolitej rola tralnie różnych. Krajobraz, ten gospo- ziemiaństwa spowodowała, że o jego darczy i ten kulturowy, ukształtowany zapleczu gospodarczym, wsi, pisało na Śląsku przez te wspólnoty w ciągu się wiele. Ale w odniesieniu do Ślą- 1 Obecnie szlachta śląska cieszy się szczegól- ska zawiłe drogi historiografii spra- nym zainteresowaniem badaczy niemieckich i pol- wiły, że społeczności wiejskie były skich za sprawą zakończonego niedawno programu badawczego „Adel in Schlesien” (zob. http://www. rzadko tematem wnikliwych studiów. uni-passau.de/adel-in-schlesien/). Wymiernym efek- Jeszcze do niedawna nawet rozwa- tem tego programu jest publikacja: Adel in Schlesien, Band 1: Herrschaft – Kultur – Selbstdarstellung, hrsg. żania nad życiem szlachty przytła- Jan Harasimowicz, Matthias Weber; Band 2: Reper- czały prace dotyczące – jakoby – torium. Forschungsperspektiven – Quellenkunde – Bi- bliographie, hrsg. Joachim Bahlcke, Wojciech Mrozo- dominującej w dziejach prowincji roli wicz, München 2010. 9 wielu wieków siłą rzeczy oddziaływał Aktywność tej jednej gminy ośmieliła na nowych osadników, począwszy od inne do zaznaczenia swej roli w teraź- 1945 r. Kształtował ich, a jednocze- niejszości Dolnego Śląska, a może na- śnie był przez nich – czasami brutalnie wet w perspektywie Polski, innej, niż od – przekształcany. Jedno pozostawało nich oczekiwano. Nie była to jednak re- wszak wspólne dziejom przed i po za- wolucja, zmiana pozbawiona podłoża, kończeniu II wojny światowej – różno- możliwa tylko dzięki wyjątkowo szczę- rodność historii poszczególnych wsi. śliwemu zbiegowi okoliczności dzie- Siłą rzeczy nasza opowieść nie jest jowych i predyspozycji personalnych dokładnym przedstawieniem przeszło- osób kierujących gminą. Niewątpliwie ści poszczególnych wsi. Z pewnością aspekt personalny, umiejętności wój- pominęliśmy tu bardzo wiele elemen- tów gminy, pracowników administracji tów ważnych, nawet bardzo ważnych samorządowej i radnych, przychylność z punktu widzenia Czytelników. Przy- władz powiatowych i wojewódzkich, świecała nam jednak chęć stworzenia wszystko to pomogło w przekształ- takiej wizji przeszłości, która oddając ceniach, jakie zaszły w regionie. Jed- różnorodność sytuacji poszczególnych nak były one możliwe dzięki całej se- społeczności, wskazywać będzie jed- rii drobniejszych zmian zachodzących nocześnie ślady tego, co wspólne dla zwłaszcza w XIX w. i czasach PRL, każdej z nich. I to w możliwie wielu które przygotowały – nieświadomie – wymiarach życia społecznego, gospo- na wiele sposobów przestrzeń i miesz- darczego, kulturalnego – i codzien- kańców do nadchodzących zmian. nego. Jednak przy obecnym stanie Pracę rozpoczyna krótkie wpro- badań ta próba może być tylko punk- wadzenie dotyczące prehistorii tych tem wyjścia. I to zarówno do dalszych ziem. Jednak narracja skupia się na badań i snucia nowych opowieści, jak czasach, dla których mamy szerszy i do tworzenia tradycji pozwalającej zasób źródeł pisanych, to jest od oko- dzisiejszym mieszkańcom gminy Ko- ło 1200 r. Staraliśmy się uchwycić bierzyce lepiej zrozumieć świat, który w swoim wykładzie powiązanie trzech ich otacza. Jeśli uda nam się zwłasz- aspektów życia wiejskiego – społecz- cza ten drugi cel w bodaj minimalnym nego, gospodarczego i kulturowego. stopniu osiągnąć – nasz trud uznamy Nie chcieliśmy przedstawić jedynie za zwieńczony sukcesem. zestawienia suchych faktów, te znaj- Bo przecież niniejsza opowieść dzie Czytelnik w Katalogu wsi gminy odkrywa przed Czytelnikiem, jak kil- Kobierzyce. Część pierwsza książki kadziesiąt wsi dolnośląskich powo- miała być bardziej opowieścią o wię- li wydobywało się z różnych odmian ziach i zależnościach między różnymi cienia: tego rzucanego przez mental- aspektami życia wiejskiego. Po to, by ność współczesnych nakazującą nie uchwycić pełniej proces przemian tego dostrzegać wsi i tego rzucanego przez życia. Bez określania, czy miał on jakiś nieodległy Wrocław, stolicę księstwa, cel, a raczej po to, by zrozumieć, jak rejencji, prowincji, powiatu i wojewódz- żyli ludzie oddaleni od nas o setki lat. twa, i wreszcie tego tworzonego przez Ten nacisk na szukanie relacji między samych mieszkańców żyjących w spo- osobami, grupami, osadami spowodo- sób „niewidzialny” dla obserwatora wał, że zrezygnowaliśmy z rozpoczy- dziejów Śląska. Ostatnie dwie deka- nania naszej książki od szczegółowe- dy przyniosły zerwanie z tym mode- go rozdziału poświęconego czasom lem życia i wyjście gminy Kobierzyce przed uformowaniem się państw. Takie daleko przed szereg, w którym przez opowieści najczęściej koncentrują się wieki ustawiano społeczności wiejskie. na opisie zabytków archeologicznych 10 i pośpiesznym wymienianiem kultur ar- (homo sapiens). Rozwój kultur paleo­ cheologicznych. Na bardziej skompli- litycznych został przerwany 20–18 tys. kowane opowieści w niewielkiej skali lat temu, kiedy to z powodu nasunięcia kilkudziesięciu osad nie starcza infor- się kolejnego lądolodu ziemie polskie macji. Odsyłamy więc w tym miejscu znowu opustoszały. Po jego ustąpieniu Czytelnika do specjalistycznej literatury nastąpił szybszy rozwój kultu schyłko- archeologicznej2. Niemniej jednak na- wego paleolitu, mezolitu, a wreszcie leży mu się, chociaż krótkie, wprowa- ok. połowy VI tysiąclecia p.n.e. na te- dzenie dotyczące zmian kulturowych reny Śląska i Małopolski, przez Bramę na omawianym obszarze, pomimo iż Morawską i Kotlinę Kłodzką, docierają – z wyjątkami – nie prowadzono tutaj pierwsze grupy ludności kultury neo- systematycznych badań archeologicz- litycznej (kultura ceramiki wstęgowej nych. Trzeba też zauważyć, że w przy- rytej). Jej przybycie miało przełomowe padku analiz archeologicznych bardzo znaczenie w tej części Europy. Zmie- szybko mogą one zostać zdezaktuali- niła ona bowiem zasadniczo sposób zowane poprzez nowe odkrycia. Naj- zdobywania pożywienia. Dotychczaso- lepszym przykładem są wykopaliska we polowanie na zwierzęta, łowienie przeprowadzone w latach 2006–2008 ryb oraz zbieractwo zostały uzupeł- w Domasławiu. nione uprawą roli i chowem zwierząt, Najstarsi ludzie, neandertalczycy, a więc produkcją żywności. Sprzyjało pojawili się zapewne na tym terenie, wędrując z południa na północ, ok. 500 000 lat temu (Trzebnica), a na Tabela 1. Stanowiska neolityczne w gminie Kobierzyce pewno 200 000–100 000 lat temu (Wro- Neolit cław, al. Hallera). Udoskonalając swo- Lp Miejscowość wczesny środkowy późny je kamienne narzędzia, zajmowali się przede wszystkim polowaniem i łowie- 1 2 3 4 5 6 niem ryb, a z czasem także zbierac- 1 Bielany Wrocławskie x 2 Budziszów x x x twem. Ludność neandertalska trwała 3 Cieszyce x x na ziemiach polskich aż do ostatnie- 4 Chrzanów x x x x go zlodowacenia ok. 70–58 tys. lat 5 Damianowice x 6 Dobkowice x x temu, kiedy to na basen dolnej Wisły 7 Domasław x x nasunął się lądolód ze Skandynawii. 8 Jaszowice x Aż do okresu ok. 40 tys. lat temu nie 9 Kobierzyce x x x ma śladów kontynuacji osadnictwa. 10 Królikowice x x x 11 Krzyżowice x Linia człowieka neandertalskiego wy- 12 Księginice x x marła ok. 40–30 tys. lat temu. Jego 13 Kuklice x x x miejsce zajął człowiek współczesny 14 Magnice x x 15 Małuszów x 2 Z podstawowych opracowań zob. m.in. Jan M. 16 Nowiny x Burdukiewicz, Paleolit schyłkowy na Dolnym Śląsku, 17 Owsianka x x Wrocław 1975; Zbigniew Bagniewski, Społeczności 18 Pełczyce x x x myśliwsko-rybackie w okresie od IX do III tysiąclecia p.n.e. na terenie Polski południowo-zachodniej, Wro- 19 Racławice Wielkie x cław 1979; Anna Kulczycka-Leciejewiczowa, Osad- 20 Rolantowice x nictwo neolityczne w Polsce południowo-zachodniej. 21 Solna x Próba zarysu organizacji przestrzennej, Wrocław 22 Szczepankowice x 1993; Artur Błażejewski, Obrządek pogrzebowy kul- 23 Tyniec Mały x x x x tury przeworskiej na Śląsku, Wrocław 1998; Lech Tyszkiewicz, Słowianie w historiografii wczesnego 24 Wierzbice x x średniowiecza od połowy VI do połowy VII wieku, 25 Wysoka x Wrocław 1994; Krzysztof Wachowski, Śląsk w dobie Źródło: opracowanie własne na podstawie pracy: A. Kulczycka-Leciejewiczo- przedpiastowskiej. Studium archeologiczne, Wrocław 1997 (praca ta ukazała się także w wersji niemiec- wa, op. cit. 1 – kultura ceramiki wstęgowej rytej, 2 – kultura lendzielsko-polgarska, kiej); Śląsk i Czechy a kultura wielkomorawska, red. 3 – kultura pucharów lejowatych, 4 – kultura amfor kulistych, 5 – kultura ceramiki Krzysztof Wachowski, Wrocław 1997. sznurowej, 6 – kultura pucharów dzwonowatych. 11 to organizowaniu stałego osadnictwa, został najpewniej przerwany najaz- bowiem obok cyklicznych zbiorów dem Scytów w połowie VI w. p.n.e., zbóż wykorzystywano także przez cały a w okresie lateńskim nastapił jej za- rok mięso i wyroby mleczne. Ziemia nik. W IV w. p.n.e. pojawili się tutaj Cel- kobierzycka pokryła się siecią osad towie, których stałe formy osadnictwa rozmaitych kultur neolitycznych, czego (groby celtyckie) spotykamy jedynie dowodzą dane zestawione w tabeli 1. w trójkącie Wrocław – Oława – Strze- Od ok. 2100 r. p.n.e. na obszarze lin, a więc na żyznych rolniczo glebach, Śląska, szczególnie na południe od a po nich, być może dzięki nim, ukształ- Wrocławia, formowała się kultura unie- towała się na przełomie III i II stulecia tycka, w której brały udział niewiel- p.n.e. kultura przeworska, trwająca po- kie grupy ludzkie z basenu Dunaju, przez cały okres wpływów rzymskich wykorzystujące już brąz. Kilkaset lat (od I w. n.e. do ok. 375 r.) do IV–V w. później już w swojej klasycznej formie n.e., kiedy to uległa najazdom Hunów3. ludność tej kultury zakładała większe Wytworzona wówczas pustka demo- osady, uprawiała rolę i chowała zwie- graficzna pozwoliła na osiedlenie się rzęta. Odkryto duże cmentarzyska na Śląsku Słowian, którzy pojawili się szkieletowe z cennymi wyrobami mie- tutaj gdzieś w pierwszej połowie VII w., dzianymi. Zauważono pierwsze pro- a ich pobyt archeologicznie najlepiej cesy rozwarstwiania się społeczności poświadczony został na zachodnim i pojawienie się kurhanów dla wybit- i południowym Śląsku. Przybyli znad niejszych członków plemienia (Szcze- Dniepru, Połabia i północno-zachodniej pankowice), w których odnaleziono Polski (strefa Sukow – Dziedzice) oraz m.in. wyroby z brązu i złota. W okresie znad Dunaju (ludność awaro-słowiań- 1600–1300 r. p.n.e. nastąpiły dalsze ska). W drugiej połowie VII i pierwszej zmiany kulturowe, które doprowadziły połowie VIII w. osadnictwo słowiańskie do wykształcenia się kultury łużyckiej. na Śląsku ustabilizowało się. Z cza- Podstawą utrzymywania się ludności sem zaczęły docierać tu wpływy z in- łużyckiej była uprawa (wypalanie la- nych części Europy, przede wszystkim sów, orka sprzężajna), przede wszyst- kim pszenicy, prosa i jęczmienia, ale 3 Przemiany kulturowe od neolitu do kultury przeworskiej na ziemi kobierzyckiej można śledzić na także żyta, owsa i orkiszu, co dowodzi, podstawie wykopalisk w Domasławiu, zob. Mirosław iż zaczęto uprawiać także słabsze gle- Furmanek, Mirosław Masojć, Jerzy Piekalski, Wyni- ki badań ratowniczych prowadzonych przez Instytut by. Stosowano sierpy z brązu. Duże Archeologii Uniwersytetu Wrocławskiego w związku grody łużyckie spełniały rolę centrów z budową Autostradowej Obwodnicy Wrocławia, [w:] Raport 2007–2008, red. Sławomir Kadrow, t. 1, War- plemiennych, w których zajmowano się szawa 2012, s. 367–393; Bogusław Gediga, Ratowni- także handlem, odprawianiem obrzę- cze badania wykopaliskowe na stanowiskach 10, 11, 12 w Domasławiu, gm. Kobierzyce na Dolnym Śląsku, dów, służyły też one jako schronienie w latach 2006–2008, [w:] Raport..., s. 411–420; Marta w czasie najazdów. Dominowały jed- Mozgała, Tomasz Murzyński, Osadnictwo neolityczne na stanowiskach Domasław 10, 11, 12, gm. Kobierzy- nak osady małe, liczące do kilkunastu ce, [w:] Raport..., s. 421–428; Aneta Buchner, Kom- domów o konstrukcji głównie słupowej. pleks osadowy ludności kultury unietyckiej z wczesnej epoki brązu na stanowisku Domasław 10, 11, 12, gm. Mieszkało w nich ok. 100–150 osób. Kobierzyce, [w:] Raport..., s. 445–461; Marek Anioła, Od ok. połowy VIII w. p.n.e. rozpoczął Krzysztof Nowaczyk, Lubomiła Nowaczyk, Agnieszka Zarzycka, Cmentarzysko ludności kultury łużyckiej się w Europie najmłodszy okres epo- z epoki brązu na stanowiskach Chrzanów 4 oraz Do- ki żelaza (okres halsztacki), który na masław 10–12, gm. Kobierzyce, woj. dolnośląskie, [w:] Raport..., s. 445–461; Anna Józefowska, Dagmara Ła- ziemiach polskich trwał do ok. 400 r. ciak, Cmentarzysko ludności kultury łużyckiej z wcze- p.n.e., w którym rozpowszechniło się snej epoki żelaza na stanowisku Domasław 10–12, gm. Kobierzyce, [w:] Raport..., s. 463–482; Leszek użycie żelaza. Wszelkim zmianom Żygadło, Lidia Kamyszek, Monika Marciniak, Grzegorz sprzyjało funkcjonowanie szlaku bursz- Suchan, Osadnictwo kultury lateńskiej i kultury prze- worskiej na stanowisku 10–12 w Domasławiu, gm. Ko- tynowego. Rozwój kultury łużyckiej bierzyce, woj. dolnośląskie, [w:] Raport..., s. 483–508. 12 z północy i zachodu, w tym karolińskie. już z zabytków pisanych i ikonogra- Fragment mapy okręgu wrocławskiego W pierwszej połowie IX w. doszło do ficznych. sporządzonej przez uformowania się na Dolnym Śląsku or- Genius loci – obco brzmią te słowa Friedricha Bernharda Wernhera w 1755 r. ganizmów plemiennych, w tym Ślężan w odniesieniu do gminy wiejskiej złożo- Zaznaczono na niej mających 15 grodów. Ślężanie przeby- nej z kilkudziesięciu odrębnych bytów, m.in. drogi, wsie z kościołem i bez, wali bowiem nad rzeką Ślęzą, w okoli- społeczności z trudem odczuwających pałace szlacheckie, cach góry Ślęży, Wrocławia i Niemczy, wzajemność swoich związków. O ile ruiny dworów i wiatraki a więc na terenie obejmującym zie- jednak jeszcze kilkadziesiąt lat wcze- mię kobierzycką. Po dwudziestoletniej śniej rzeczywiście trudno byłoby okre- przynależności Śląska do państwa ślić precyzyjnie tę specyfikę wspólnoty wielkomorawskiego (ok. 885–907 r.), i jej miejsca na Ziemi, dziś jest ona już a następnie do Czech w 990 r. Śląsk, bardzo wyraźna. O tym, jak wykształ- a wraz z nim ziemia kobierzycka, zo- cała się owa odrębność przyciągająca stał włączony do państwa pierwszych dziś uwagę wielu obserwatorów, chcie- Piastów. libyśmy Państwu opowiedzieć. Po tych niezbędnych uwagach na- szą opowieść skupimy na dziejach Przemysław Wiszewski historycznych. Tych, które poznajemy Rościsław Żerelik 13

Rościsław Żerelik

Średniowieczne początki (do 1526 r.)

Rozwój osadnictwa funkcjonowały już na omawianym ob- na obszarze gminy Kobierzyce szarze cztery miejscowości, z których w średniowieczu Biskupice Podgórne i Ślęza, jako wieś nad rzeką zwaną Lau, wymieniono Obszar gminy Kobierzyce posiada w słynnej bulli papieża Hadriana IV najżyźniejsze gleby w powiecie wro- z 1155 r., w której wziął pod opiekę cławskim – czarnoziemy, rozciągające biskupstwo wrocławskie i zatwierdził się od Świętej Katarzyny do Tyńca nad jego dobra1. W późniejszym czasie, Ślęzą, Kątów Wrocławskich i Smolca. najpewniej w końcu XIV lub na począt- Nie znaczy to jednak, że nie natrafia- ku XV w., w Ślęzie wybudowana zo- my tam na gleby liche, od których po- stała wieża mieszkalna o charakterze chodzą nazwy kilku znajdujących się obronnym. Jej metrykę poświadczają tam miejscowości, jak Pustków Żuraw- zachowane wątki gotyckie, cegły zen- ski (od pustki), Owsianka (niemiecka drówki i gładzone spoiny. Jej wymiary nazwa Nichtbrod, co można tłumaczyć wynoszą 9,5 m na 12,3 m, zaś mury Niemaszchleba) czy leżący poza tym mają grubość 1,7 m. Obecnie po prze- terenem Pustków Wilczkowski (od róbkach trudno dostrzec jej ówczesne pustki, niemiecka nazwa Stein wska- kształty, ale sądzi się, że najbardziej zuje na kamienistą glebę lub znaj- zbliżony wygląd do stanu z czasów dujące się tutaj kamieniołomy łupka budowy posiadają piwnice, w których krzemionkowego). Nic więc dziwnego, zachowały się gotyckie okna i wnęki. że już wcześniej wytrzebiono tu lasy, Do wieży wchodziło się przez drzwi które jak się przypuszcza, w XII w. w narożniku południowo-zachodnim, znajdowały się jedynie w południowo- natomiast na mieszkalne przeznacze- -wschodniej części gminy. Zatem już nie wskazują ślady latryn i kominka na wcześniej podstawą gospodarowania wyższych kondygnacjach2. była uprawa roli. Z kolei Tyniec nad Ślęzą został W badaniu chronologii średnio- wspomniany w dokumentach biskupa wiecznego osadnictwa ograniczeni wrocławskiego Żyrosława, kiedy ten jesteśmy stanem zachowania źródeł, w 1189 r., poświęcając kościół w tej które najlepiej zachowały się w insty- 1 tucjach kościelnych, doceniających Kodeks dyplomatyczny Śląska (dalej: KDŚ), t. 1: 984–1267, wyd. Karol Maleczyński, Wrocław wartość pisma i dokumentu perga- 1951–1956, nr 35. 2 minowego. W świetle zatem zacho- Małgorzata Chorowska, Rezydencje średnio- wieczne na Śląsku. Zamki, pałace, wieże mieszkalne, wanej dokumentacji do końca XII w. Wrocław 2003, s. 147. 15 wsi, potwierdził joannitom pobierane W pierwszej połowie XIV w. poświad- stamtąd dziesięciny3. W 1193 r. w świe- czono funkcjonowanie dalszych kilku tle zachowanego fragmentu dokumentu wsi, w tym będącego w posiadaniu książęcego (?) w posiadaniu klasztoru klasztoru NMP we Wrocławiu Budziszo- kanoników regularnych NMP na Pia- wa. W 1252 r. książę Henryk III Biały sku znajdowała się wieś Tyniec Mały, potwierdził klasztorowi kupno pola koło którą nadał mu komes Piotr Włast, od- Budziszowa od Adelajdy, wdowy po Pa- kupując ją wcześniej od Żydów. W jaki kosławie, synu Gosława, za 6,5 grzyw- sposób weszli oni w jej posiadanie, nie ny czystego srebra. Ziemię tę Gosław wiemy, ale zapewne tytułem zastawu4. wraz z synami Pakosławem i Hubertem W pierwszej połowie XIII w. po- kupił od komesa Tworzymira za 12,5 świadczono funkcjonowanie dalszych grzywien, a ponieważ bracia już wcze- 7 osad. W 1208 r. książę Henryk Bro- śniej sprzedali pół tego gruntu kanoni- daty potwierdził posiadłości klasztoru kom regularnym, teraz klasztor odkupił trzebnickiego i wymienił wśród nich za- resztę9. Osiem lat później książęta, bra- ginione dziś Milino przy Tyńcu Małym5. cia Henryk III Biały i Władysław, sprze- Dalsze osady to Wysoka, wymieniona dali temuż klasztorowi 13 łanów w Bu- w 1226 r. w podejrzanym akcie księcia dziszowie, po 7,5 grzywny za łan, a 14 Henryka Brodatego i jego syna Henry- przekazali kanonikom gratis10. W tym ka II Pobożnego, w którym nadali „go- też czasie wspomniano zaginione Łu- ściom” szpitala św. Ducha we Wrocła- kaszewice, a w 1279 r. folwark Cru- wiu wolności w ich wsiach lokowanych ce, o czym niżej. W latach 60. XIII w. zarówno na niemieckim, jak i polskim zapisano nazwy dwóch dalszych wsi prawie, w tym w Wysokiej, którą nada- związanych z klasztorem klarysek wro- li szpitalowi bracia Henryk i Jaszko za cławskich: Żernik Małych i Księginic. zbawienie swoich dusz6, a także Mału- W 1262 r. biskup wrocławski Tomasz szów i Żurawice wspomniane w 1245 r.7 nadał im 12 małdratów zboża z pierw- Dalsze trzy wsie wymienione zostały szej wsi, zaś w 1268 r. Władysław ar- w 1250 r. w jednym dokumencie, po- cybiskup salzburski, potwierdzając da- twierdzającym kupno wsi Sobegartn, rowizny, dodał wieś Księginice, w której a więc złączonych jeszcze Magnic siedzą młodzi oracze11. i Chrzanowa, leżących koło książęcej Dalsze cztery wsie mają metrykę wsi Domasław, przez Adama i Gizle- datowaną na lata 80. XIII w. W 1285 r. ra od braci Yca (palatyna legnickiego) źródła wymieniają Damianowice12, i Michała, synów komesa Stefana zw. w 1286 r. Kuklice13, zaś w 1290 r. Mezvado8. Bledzów14. Pierwszą wsią, dla której zachował się przywilej lokacyjny, są 3 KDŚ, t. 1, nr 66, 67. Szczepankowice15. Dzięki temu może- 4 Ibidem, nr 68. my poznać zasady, jakimi kierowali się 5 KDŚ, t. 2: 1205–1220, wyd. Karol Maleczyński, Anna Skowrońska, Wrocław 1959, nr 130. 6 KDŚ, III, nr 157. plomaticus Silesiae, t. 22); Regesten zur schlesischen 7 Józef Domański, Nazwy miejscowe dzisiejsze- Geschichte. 1334–1337, wyd. Konrad Wutke, Breslau go Wrocławia i dawnego okręgu wrocławskiego, War- 1923 (Codex Diplomaticus Silesiae, t. 29); Regesten szawa 1967, s. 102. zur schlesischen Geschichte. 1338–1342, wyd. Kon- 8 Regesten zur schlesischen Geschichte. Bis rad Wutke, Erich Randt, Breslau 1925 (Codex Diplo- zum Jahre 1300, wyd. Colmar Grünhagen, Breslau maticus Silesiae, t. 30) (dalej: SR) SR nr 712. 9 1874–1886 (Codex Diplomaticus Silesiae, t. 1, cz. SR nr 802. 1–3); Regesten zur schlesischen Geschichte. 1301– 10 SR nr 1045. 1315, wyd. Colmar Grünhagen, Conrad Wutke, Bre- 11 SR nr 1108, 1301. slau 1892 (Codex Diplomaticus Silesiae, t. 16); Rege- 12 SR nr 1943. sten zur schlesischen Geschichte. 1316–1326, wyd. 13 SR nr 1926. Colmar Grünhagen, Conrad Wutke, Breslau 1898 14 Ibidem. (Codex Diplomaticus Silesiae, t. 18); Regesten zur 15 Joseph J. Menzel, Die schlesischen Loka- schlesischen Geschichte. 1327–1333, wyd. Colmar tionsurkunden des 13. Jahrhunderts. Studien zum Grünhagen, Conrad Wutke, Breslau 1903 (Codex Di- Urkundenwesen, zur Siedlungs-, Rechts-, und Wirt- 16 książęta wrocławscy, dokonując go- zobowiązania miały być w podobnym Henryk [I Brodaty], ks. Śląska, uwalnia spodarczej przebudowy swojego kraju wymiarze jak w innych wsiach. Dzie- gości szpitala św. (tzw. melioratio terre). 25 marca 1286 r. sięcinę ze względu na jałowość gleby Ducha we Wrocławiu, osiadłych we wsiach książę Henryk IV Prawy zezwolił Ste- w wysokości jednego wiardunku mieli Krzeczyn (Creschino) fanowi ze Szczepankowic osadzić jego corocznie płacić biskupowi wrocław- i Wysoka (Wysoka) od służb prawa wieś na prawie niemieckim i średzkim, skiemu. książęcego i nadaje podobnie jak lokowane są inne wsie W pierwszej połowie XIV w. wzmian- szpitalowi wymienione przywileje, 15 sierpnia w jego księstwie, nadając osadnikom kowano dalszych 15 wsi, w tym 1226 r. (autentyczność trzy lata wolnizny. Proces lokacji miał w 1302 r. Pustków Wilczkowski, który dokumentu podejrzana) przeprowadzić sołtys Gebhard, zacho- synowie Pakosława przekazali klaszto- wując dla siebie przysługujące z tego rowi klarysek, o czym niżej. W 1311 r. tytułu prawa. W zamian Stefan miał książę Bolesław III potwierdził kupno służyć księciu z połową konia bojowe- 2,5 łanów pola bez 2,5 morgi przez Mi- go, sołtys z wałachem wartości 8 grzy- kołaja, syna Czesława, od Ottona, syna wien, z żelaznym hełmem et joppa et Bernarda, dziedzica Racławic Wielkich lacta. Wieśniacy mieli służyć z wozem na dziedziczne posiadanie za 100 grzy- ciągnionym przez dwa konie wartości wien królewskich fenigów16. Z 1315 r. 4 grzywien oraz woźnicą i zobowiązani znana jest wieś Dobkowice, którą otrzy- byli do opłaty daniny książęcej zwanej mał klasztor dominikanek we Wrocła- poradlnym z 10 łanów. Panu wsi mie- wiu17, zaś z 1322 r. Pełczyce. W tymże li uiszczać zaś grzywnę czynszu oraz roku Belka z Pełczyc przekazał swoje małdrat trzech rodzajów zboża. Inne schaftsgeschichte einer Ostdeutschen Landschaft im 16 SR nr 1318. Mittelalter, Würzburg 1977, nr 101. 17 SR nr 3537. 17 Henryk [IV Prawy], ks. Śląska i pan Wrocławia, uwalnia Tylmana, prepozyta szpitala św. Ducha we Wrocławiu, od służb i powinności we wsiach szpitalnych Wysoka (Wysoka), Trestno (Treschino) i Zębice (Sambicz), 26 września 1277 r. we Wrocławiu

dwa łany dziedziczne bez 6 mórg w tej na dwa lata. W przypadku powstania wsi Boguszkowi z Pełczyc18. szkód pożarowych ma on je pokryć20. W 1329 r. książę Henryk VI Dobry Rok później książę wrocławski uwolnił potwierdził sprzedaż dóbr Nichtbrod, Kobierzyce od służby konnej i innych czyli Owsianki, przez synów mieszcza- powinności. Niestety nie zachował nina wrocławskiego Mikołaja Rulanda, się dokument potwierdzający tę ulgę, Jana, Mikołaja, Arnolda i Jakuba ich a informacja zachowała się w krótkim stryjowi Arnoldowi, wolne od powin- streszczeniu z XVI w.21 Nieco więcej ności, które wcześniej za 70 grzywien wiemy o początkach Królikowic, w któ- ich ojciec wykupił od księcia19. Wieś rych w 1334 r. mieszczanie wrocław- Jaszowice została zaś poświadczo- scy, bracia Konrad i Henryk Waczin- na w 1332 r., kiedy to wrocławski sąd rode, odkupili od księcia Henryka VI ziemski potwierdził, iż Czertil, sługa podatki, podatek menniczy, przewóz, joannitów z Tyńca nad Ślęzą, wydzier- oraz 3/4 służby konnej ciążące na żawił na dwa lata Marcinowi zwane- czterech majątkach o powierzchni mu Westeval 7 łanów za 12 grzywien 28 łanów, w tym wspomnianej wsi, za

18 SR nr 4227. 20 SR nr 5159. 19 SR nr 4827. 21 SR nr 5178. 18 65 grzywien22. Dwa lata później Kon- 230 grzywien, które otrzymały przy rad scalił rozdzielony tamtejszy folwark zamążpójściu jako wiano. Anna i Ka- i przekazał go w dożywocie swojej żo- tarzyna dostały drugą połowę Doma- nie Katarzynie23. sławia na prawie lennym, zaś Elżbieta Pierwsza informacja o Bielanach i Małgorzata 33,5 grzywny rocznego Wrocławskich pochodzi z 1336 r., kie- czynszu z dóbr w Wojszycach. Sobie dy to mieszczanin wrocławski Mikołaj zostawił Mikołaj 10 grzywien rocznego de Richinbach przekazał swojej żonie czynszu lub ekwiwalent w wysokości przed sądem gajonym folwark Beche- 100 grzywien na utrzymanie ufundo- lern z młynem oraz 3 łanami i 10 lub wanej przez siebie kaplicy w kościele więcej morgami w Grunhobil, który ak- św. Elżbiety we Wrocławiu. Ponadto tualnie posiada rycerz Otto de Glau- wszystko, co miał jeszcze pozyskać, bitz24. W 1351 r. ówczesny właściciel powinno być dzielone po równo mię- wsi Niclas de Sittin przekazał w te- dzy rodzeństwo27. W 1359 r. wspo- stamencie swoim synom Franczkowi mniani bracia sprzedali z tych dóbr 20 i Janowi tę wieś wraz z dochodami, grzywien czynszu mieszczaninowi wro- prawem patronatu nad miejscowym cławskiemu Rudgerowi Steinkellero- kościołem, z sołectwem i powinno- wi28. Rok później dwukrotnie sprzedali ściami z niego, karczmą i czynszem wymienionym mieszczanom 27 grzy- z niej, młynem i dochodami z niego, wien czynszu z Bielan i Domasławia sądownictwem wyższym i niższym25. za 270 grzywien29. Być może powodo- Pięć lat później jeden z synów, mia- wała nimi konieczność spłaty czterech nowicie Franczko, ale za zgodą ojca, sióstr. W 1375 r. królewski sąd mański odsprzedał z prawem odkupu czte- we Wrocławiu potwierdził Hansowi von rem mieszczanom wrocławskim 12 Sittin, mieszczaninowi wrocławskiemu, grzywien rocznego czynszu z Bielan posiadanie czwartej części Bielan na za sumę 100 grzywien, które jednak prawie dziedzicznym z wyższym (są- w przypadku nieotrzymywania czynszu downictwo krwi) i niższym sądownic- nabywcy mogli zastawić komuś inne- twem30. Podobne potwierdzenie otrzy- mu26. W tym czasie majątek Sittinów mał w 1412 r. Niclas Sittin. Z 1405 r. musiał znacznie się powiększyć, skoro zachował się testament tamtejszego 23 września 1357 r. tenże Niclas de plebana31. Sittin w nowym testamencie przeka- Z 1336 r. pochodzi też wiadomość zał swoim synom i ich spadkobiercom o Solnej, kiedy to Jan Plessil przeka- wieś Bielany Wrocławskie, połowę Do- zał bratu Konradowi 4 grzywny docho- masławia z folwarkiem Pasterzyce i 2 du z tamtejszych dóbr32. Tenże Konrad łanami w Pełczycach, które posiadał sprzedał ten dochód mieszczaninowi na prawie lennym, z wszelkimi prawa- 27 mi, dochodami, obciążeniami i pełnym Urkunden schlesischer Dörfer zur Geschichte der ländlichen Verhältnisse und der Flureintheilung sądownictwem. Swoim córkom Annie, insbesondere, wyd. August Meitzen, Breslau 1863 Katarzynie, Elżbiecie i Małgorzacie (Codex Diplomaticus Silesiae, t. 4), nr 27. 28 Regesty śląskie, t. 4: 1358–1359, oprac. Wa- przeznaczył zaś głównie ekwiwalent fi- cław Korta, Wrocław 1990, nr 437. 29 nansowy. Anna i Elżbieta otrzymały po Regesty śląskie, t. 5: 1360, oprac. Janina Gi- lewska-Dubis, Wrocław 1992, nr 173, 174. 300 grzywien, ale obu potrącił w sumie 30 Archiwum Państwowe we Wrocławiu (dalej: AP Wr), Akta miasta Wrocławia, Rejestr Frobeniusza, t. 1 (wg alfabetu). 22 SR nr 5384. 31 Testament Marcina Sculteti, plebana Bielan, 23 SR nr 5732. z wyliczeniem inwentarza, zob. Katalog dokumentów 24 SR nr 5707. Archiwum Archidiecezjalnego we Wrocławiu, cz. I: 25 Regesty śląskie, t. 2: 1349–1354, oprac. Kazi- Dokumenty oznaczone sygnaturami alfabetycznymi, mierz Bobowski et al., Wrocław 1983, nr 462. oprac. bp Wincenty Urban, Roma 1970, nr 925, oryg. 26 Regesty śląskie, t. 3: 1355–1357, oprac. Jani- M 12. na Gilewska-Dubis, Wrocław 1990, nr 279. 32 SR nr 5633. 19 Beneš z Choustnika, wrocławskiemu Dytrykowi de Neu- a następnie sprzedał ją mieszczanino- starosta księstwa 33 wrocławskiego, markt , ale widocznie nie przekazy- wi wrocławskiemu Arnoldowi Fusilowi, stwierdza, że Aleksy wał go, skoro rok później dochód tej a ten na takich samych warunkach Strelyn, mieszczanin wrocławski, za wysokości sprzedał Dytrykowi Jan sprzedał ją za 220 grzywien groszy in- wiedzą Jana Plessil, a dla pewności przekazywania nemu mieszczaninowi Albertowi z Ką- Strelyna, kanonika wrocławskiego go nabywcy w dniu św. Michała zo- tów Wrocławskich, a w przypadku jego i brata Piotra bowiązano tamtejszego sołtysa Filipa bezpotomnej śmierci bratu Hermanowi odstąpił Michałowi 36 Glesilowi swoją oraz czterech wieśniaków: Wojciecha i siostrze . Ostatnią osadą wspomnia- część dziedzictwa karczmarza, Michała, Stanka i Wacła- ną przed połową XIV stulecia była w Domasławiu 34 37 (Dumpslaw) w okręgu wa . Z 1336 r. pochodzi też wzmian- Wierzbica . wrocławskim, ka o Wierzbicach. Wówczas to starosta Dalsze trzy osady poświadczono 6 września 1405 r. we Wrocławiu wrocławski Konrad von Borsnicz stwier- niedługo później. W 1352 r. kapituła dził, że jego brat Herman w obecności katedralna sprzedała w dziedziczną zmarłego księcia Henryka VI przekazał dzierżawę folwark Pustków Żurawski 6 grzywien dochodu z tej wsi, mianowi- sołtysowi Solnej Filipowi i jego zięcio- cie 4 z łanów czynszowych i 2 z karcz- wi Janowi zwanemu Bacht z Siedla- my, swojej córce Małgorzacie, klarysce kowic38. W tej wsi musieli mieć także wrocławskiej, a po jej śmierci klasz- swoje łany kmiecie, skoro w 1414 r. torowi35. Tenże Konrad posiadał jesz- cze wieś Cieszyce, bowiem zeznał 36 SR nr 5040. 37 przed sądem w 1338 r., że miał ją od J. Domański, op. cit., s. 108. 38 Regesty śląskie, t. 2, nr 615. Z kolei w 1376 r. wielu lat wolną od służb, powinności kapituła nabyła tam dalsze 3 łany i dołączyła do swo- i podatków, z wszelkimi korzyściami, jego majątku, zob. Katalog dokumentów Archiwum Archidiecezjalnego..., nr 667, oryg. GG 84. W 1399 r. Herman de Richinbach poświadczył, że bracia Stacho 33 SR nr 5646. i Michał Crampicz zrezygnowali z roszczeń do mająt- 34 SR nr 5926. ku Pustków Żurawski, Katalog dokumentów Archiwum 35 SR nr 5657. Archidiecezjalnego..., nr 849, oryg. CC 27. 20 Tabela 2. Chronologia pojawiania się wsi gminy Kobierzyce w źródłach średniowiecznych

Lp Obecna Pierwsza Nazwa Nazwa według nazwa miejscowości wzmianka źródłowa J. Domańskiego

1 Biskupice Podgórne 1155 Biscopicj, ok. 1305 Byskupiczi in monte Biskupicy 2 Ślęza 1155 bez nazwy, 1245 Laui Ławy 3 Tyniec nad Ślęzą 1189 Tincia, Tinchia 4 Tyniec Mały 1193 Tinech, Tinec 5 + Milino 1208 Milino Mielin 6 Wysoka 1226 Wisocha 7 Małuszów 1245 Strezenino, Malusouo Strzeżenino, Małuszowo 8 Żurawice 1245 Schurici Szurzycy 9 Chrzanów 1250 Sobegartn Sobiegórz 10 Domasław 1250 Domaslaw 11 Magnice 1250 Sobegartn, 1316 Maga Sobiegórz 12 Budziszów 1252 Buchcic Buchcica, Buchcice 13 + Łukaszewice 1254 Lucassevich, 1306 też Domaslawicz Łukaszowice, Domasławice, Łukaszkowice 14 Żerniki Małe 1262 Zirdnik Żyrdnicy, Żyrdniki 15 Księginice 1268 Cnenitz Knięginice 16 + Cruce 1279 Villa Curia ad Crucem 17 Damianowice 1285 Damiani villa 18 Kuklice 1286 Kukelicz 19 Szczepankowice 1286 Tschepancowicz 20 Bledzów 1290 Blesov, 1292 Laa, 1309 Grunhubel, 1341 Schwarzenhorn też Ławy 21 Pustków Wilczkowski 1302 Pustcowo, Stein vel Wizenstein 22 Racławice Wielkie 1311 Roslawycz Rosławice 23 Dobkowice 1315 Dobchowicz 24 Pełczyce 1322 Polschicz 25 Owsianka 1329 Nichtbrod 26 Jaszowice 1332 Yeschowicz 27 Kobierzyce 1333 Koberwitz Kobierowice, Kobierów 28 Królikowice 1334 Crolic Królkowice 29 Bielany Wrocławskie 1336 Bechelern 30 + Oporzyce 1336 1425 Sagientz sonst Oppirschitz potem Zające 31 Solna 1336 Sagencz Zające 32 + Warmutowice 1336 Warmutewicz 33 Wierzbice 1336 Wirbicz Wirzbica Wielka 34 Cieszyce 1338 Zeschicz 35 Wierzbica 1346 Wirbicz, 1408 Schlantz Wirzbica Mała 36 Pustków Żurawski 1352 Pustkowo siue Pustkow Pustkowo, Pustków 37 Krzyżowice 1353 Krysilwicz Krzyżlowice 38 Rolantowice 1353 Rulantowicz Rulantowice 39 + Hohenweide 1362 Hohenweide 40 + Rusin 1382 Rusin Rusiny + osada zaginiona.

Źródło: opracowanie Rościsław Żerelik. kapituła katedralna kupiła 1 grzywnę Kolejne wsie w 1353 r., mianowicie czynszu za 10 grzywien od tamtej- Krzyżowice i Rolantowice, potwierdza szego chłopa Stacha Chrosta oraz od księga ziemska księstwa wrocławskie- chłopa Macieja Snydera 0,5 grzywny go. Z późniejszych czasów znamy czynszu za 5 grzywien na utworzenie jeszcze zaginione Hohenweide i Ru- anniversarium za kanonika Ludwika de sin, o czym niżej. Czeycz39. Proces osadniczy trwał zatem na te- renie obecnej gminy Kobierzyce kilka 39 Katalog dokumentów Archiwum Archidiecezjal- stuleci. Możemy go śledzić od połowy nego..., nr 1025, oryg. AB 36, TT 38; nr 1030, oryg. AB 16, TT 12 XII w. do lat 80. XIV w., a kolejność 21 Wykres 1. Dynamika osadnictwa w gminie Kobierzyce w XII–XIV w. W 1254 r. Domasław i bracia zrzekli się praw do Łukaszewic w zamian za wieś Jakubowo42. Nieco później Domasław odzyskał Łukaszewice zwane niegdyś Domasławicami, które w 1306 r. miały 10 ¼ łanów, a które posiadał jego syn Łukasz wraz ze swoją żoną Lusemilą i dziećmi43. Wieś ta najpewniej położona była koło Szczepankowic, o czym świadczy zapis z 1352 r., w którym Przybko de Hochenweiden nadał swojej synowej Hesce, córce Wenczka de Gorsicz, jeden z czterech łanów, które posiada Źródło: Tabela 2. koło Szczepankowic na granicy z Lu- caschwicz44. Wchłonięta została gdzieś i nazwy źródłowe tych wsi i folwarków na początku XVIII w., przez Szczepan- zestawiono w tabeli 2. kowice (w 1728 r. Lucaskowitz seu Wyraźnie można dostrzec syste- Schoenbanckwitz), ale jeszcze w okre- matyczny wzrost liczby nowych osad, sie międzywojennym na obszarze ad- z nasileniem na pierwszą połowę ministracyjnym Szczepankowic wystę- XIV w. W zasadzie proces osadniczy powała nazwa terenowa Lukosche lub zakończył się w połowie tego stulecia, Luksche45. a w następnych dziesiątkach lat miej- W 1341 r. ówczesny folwark miał scowości ulegały rozmaitym przeobra- 4 łany, z których Przybko z Oporzyc żeniom, zarówno wynikającym z wolno oraz Goszko ze Szczepankowic wraz wdzierającego się w przestrzeń wiej- z braćmi mieli przez 14 tygodni służyć ską postępu, jak i ulegając degrada- władcy z koniem bojowym. W świe- cji w czasach wojny, o czym dobitnie tle zawartego porozumienia Przybko przekonali się mieszkańcy tych osad posiadający tam 2,5 łana zobowiązał w czasie wojen husyckich. się do służby przez 8 tygodni i 5 dni, zaś bracia ze Szczepankowic z 1,5 Zaginione osady łana 5 tygodni i 2 dni46. Znamy ją m.in. ziemi kobierzyckiej z 1349 r., kiedy to Jadwiga zapisała w średniowieczu swojemu mężowi Bartkowi z Jarząb- kowic 2,5 łana z folwarku Lucasko- Poza znanymi obecnie 33 wsiami wicz47. Tenże Bartek dokupił w tymże posiadającymi metrykę średniowieczną roku jeszcze 2 łany ziemi ornej z inne­ funkcjonowały na terenie obecnej gmi- go folwarku należącego do Henryka, ny jeszcze inne zaginione dziś osady, których istnienie poświadczają nazwy. 42 SR nr 885. Pierwszą z nich są Łukaszewice, zwa- 43 Urkunden schlesischer Dörfer..., nr 4. 44 ne też Łukaszowicami, Domasławica- Urkunden schlesischer Dörfer..., nr 22; Rege- sty śląskie, t. 2, nr 704. mi czy Łukaszkowicami. Łukaszewice 45 J. Domański, op. cit., s. 82–83. to nazwa patronimiczna, pierwotnie 46 Urkunden schlesischer Dörfer..., nr 14; SR nr 6548, 6571. Z 1361 r. pochodzi dokument, w którym polskiego pochodzenia od imienia Łu- bp wrocławski Przecław rozstrzygnął spór o dziesięci- kasz, znanego od 1224 r.40, którego ny między kanonikiem Janem z Lubeki a Janem i Ste- fanem, dziedzicami Szczepankowic i nakazał płacić 41 syn Domasław świadczył w 1257 r. je kanonikowi w wysokości 5 grzywien i 1 wiardunku, zob. Katalog dokumentów Archiwum Archidiecezjal- 40 SR nr 613. nego..., nr 452, oryg. R 21, F 24. 41 SR nr 957. 47 Regesty śląskie, t. 2, nr 38. 22 syna Wilhelma de Senitz, za 60 grzy- czynszów Klarze, wdowie po karczma- wien groszy miary praskiej48, po czym rzu Macieju53. za zgodą żony odsprzedał „pobożnej W 1353 r. sporządzono w kancelarii dziewicy” Jadwidze, służącej miesz- księstwa wrocławskiego wykaz łanów czanina wrocławskiego, 2 grzywny i obciążeń dóbr okręgu wrocławskie- czynszu ze swojego 4,5-łanowego fol- go. Wymieniono tam także Łukasze- warku w Lukasschowicz za 16 grzy- wice, ale za każdym razem nazwę wien49. Z kolei w końcu tego roku folwarku pisano inaczej: Lugascho- Paszko z Jarząbkowic, zapewne oj- wicz allodium, Lucaswicz, Lucaczvic, ciec Bartka, 2 grzywny czynszu z tego Lucaschwicz, co wyraźnie dowodzi, iż folwarku przekazał ufundowanej przez ówczesni pisarze mieli duże kłopoty siebie altarii w kościele parafialnym z oddaniem brzmienia nazw. Z tej miej- w rodzinnych Jarząbkowicach50. Wspo- scowości do służby byli zobowiązani mniany wcześniej Hanko (Henryk) de synowie Wilhelma de Senicz (a więc Senitz uzyskał zaś w 1350 r. zgodę zapewne znany nam Henryk z brać- króla Karola IV na parcelację swojego mi) przez rok bez 14 tygodni, którą 10,5-łanowego folwarku w Łukaszewi- to służbę mogli zamienić na opłatę cach w okręgu wrocławskim na pola w wysokości 40 grzywien, jak to było chłopskie, z takimi samymi prawami, za czasów książąt Bolesława III i Hen- jak mają oni w innych wsiach okręgu. ryka VI, a co poświadczali dokumen- Zezwolił mu także na posiadanie tam tem. Brakujące 14 tygodni mieli służyć sołtysa, karczmy oraz rzemieślników: z koniem bojowym znani już Przybko kowala, piekarza, rzeźnika i szewca51. z Oporzyc i Goszko ze Szczepankowic Jest to niezwykle ważny akt, bowiem z braćmi. Pozostałe 5,5 łana włączone ilustruje nam poniekąd ustrój ówcze- było do obciążeń Chrzanowa, z któ- snej podwrocławskiej wsi, na której rych przez rok miał służyć Bartłomiej. czele stał zależny od pana feudalnego Kolejne zmiany własnościowe mia- sołtys, mieli funkcjonować niezbędni ły miejsce w 1366 r., kiedy to Jan, na wsi rzemieślnicy oraz karczma, peł- syn Budka z Leuchaichowicz, odstą- niąca poza swoją podstawową funkcją pił swojemu bratu Jakuszowi tę wieś także rolę wiejskiej świetlicy, miejsca albo folwark po śmierci matki Jadwi- zebrań społeczności wiejskiej. W taki gi54. Tenże Jakusz zw. Bryning wraz sposób kształtowały się elity wiejskie. z żoną Agatą sprzedał z kolei folwark Ale do parcelacji zapewne nie doszło, w 1372 r. braciom Mikołajowi i Hansowi skoro w 1353 r. tenże Hanko sprze- Reichenbachom. Sześć lat później bra- dał rycerzowi Henczkowi de Swar- cia podzielili się majątkiem, Hans prze- czinhorn aż 6 łanów ze swojego fol- jął sołectwo i karczmę w Wierzbicy, warku w Łukaszewicach na władanie a Mikołaj 5 łanów w Łukaszewicach55. dziedziczne52, z których tenże, piszą- Nie wymieniono jej zarówno w księdze cy się z Bledzewa, odsprzedał część berny z 1425 r., jak i w spisie łanów z 1425 r. W pobliżu koło Szczepankowic i za- 48 Urkunden schlesischer Dörfer..., nr 17; Rege- sty śląskie, t. 2, nr 90. ginionych Łukaszewic leżała osada Ho- 49 Urkunden schlesischer Dörfer..., nr 18; Rege- henweide, wzmiankowana w 1362 r., sty śląskie, t. 2, nr 122. kiedy to Henryk syn Przybka (zapew- 50 Urkunden schlesischer Dörfer..., nr 19; Rege- sty śląskie, t. 2, nr 182. ne z Oporzyc) zrezygnował na rzecz 51 Urkunden schlesischer Dörfer..., nr 20; Re- gesty śląskie, t. 2, nr 248. W posiadaniu tej rodziny poświadczona ponadto w 1359 r., Urkunden schlesi- 53 Urkunden schlesischer Dörfer..., nr 26; Rege- scher Dörfer..., nr 29; Regesty śląskie, t. 4, nr 354. sty śląskie, t. 3, nr 5. 52 Urkunden schlesischer Dörfer..., nr 24; Rege- 54 Urkunden schlesischer Dörfer..., nr 38. sty śląskie, t. 2, nr 908. 55 Urkunden schlesischer Dörfer..., nr 43, 45. 23 Stefana ze Szczepankowic z 2 łanów wzięła się od nazwy osobowej Miła62. „in villa Hoënweiden”, przy zachowaniu Po raz pierwszy była wspomniana praw do służby konnej (servitio dextra- w 1208 r., kiedy to książę Henryk I li) z Łukaszewicami dla króla czeskie- Brodaty uposażył klasztor cysterek go. W 1430 r. w dalszym ciągu osa- w Trzebnicy i wymienił jego posia- da miała 2 łany, zaś w 1468 r. 4 łany. dłości, a wśród nich „Tinech partem Bez wątpienia jej nazwa ma niemiec- in Milino”63. Potwierdzone to nadanie kie pochodzenie od nazwy osobowej zostało w 1218 r.64 W 1329 r. w Me- Hohenweiden. W 1352 r. Przybko de lyn 2 wolne łany posiadała Agnieszka, Hochenweiden nadał swojej synowej córka mieszczanina wrocławskiego Mi- Hesce, żonie Hanka, jeden ze swoich kołaja Stillevoyta i odsprzedała je inne- 4 łanów koło Szczepankowic na grani- mu mieszczaninowi Mikołajowi z Nysy, cy z Łukaszewicami56. Osada zaginęła a ten w 1336 r. odstąpił je klasztorowi w XVI w. kanoników regularnych na Piasku we W 1336 r. pojawia się w źródłach Wrocławiu. Rok później pretensji do folwark Oporzyce, którego nazwę pa- nich zrzekł się niejaki Peczold Ploz- tronimiczną pierwotnie pochodzenia co65. Jako posiadłość klasztoru po raz polskiego wzięto od imienia Opor57. ostatni wzmiankowana była w 1372 r., Wówczas to bracia Eberhard i Mikołaj po czym najpewniej wchłonięta została von Molheym zamienili swoje 2,5 łana przez Tyniec Mały. w Łukaszewicach za 3 łany w Oporzy- Obok wsi Ślęza leżała osada Ru- cach należące do Przybka58. W tymże sin, którą wymieniono kilka razy w la- roku Zygfryd Lemberk zobowiązał się tach 80. XIV w. Jej nazwa dzierżawcza płacić czynsz ze swoich 4 łanów w do- pierwotnie pochodzenia polskiego wy- brach Oporzyce pani Elżbiecie, wdowie wodzi się od nazwy osobowej Rusin. po Fryderyku Mrokocie59, następnie za- W pierwszej połowie XIV w. występuje pisał swój folwark w dożywocie żonie rodzina Rusinów, która posiadała fol- Katarzynie60. Małżeństwo wpadło jed- wark nad Ślęzą, identyczny zapewne nak w kłopoty finansowe i dwukrotnie z późniejszą osadą Rusiny. W świetle zastawiało część majątku, w 1336 r. dokumentów z 1338 r. Matylda, żona 5,5 łanów folwarcznych Janowi Win- wrocławskiego mieszczanina Walde- terowi z Kuklic za 50 grzywien groszy mara ze Świdnicy, odziedziczyła po praskich, a rok później 1,5 łana Paw- swoim zmarłym ojcu, mieszczaninie łowi Molheymowi61. W księdze berny wrocławskim Piotrze Rutheni, połowę z 1425 r. podano, iż folwark miał 7,5 folwarku nad Ślęzą, którą następnie łanów czynszowych. W tymże stuleciu sprzedała swojemu bratu Pawłowi, zapewne folwark został włączony do a ten odstąpił ją swoim braciom Janowi Solnej, chociaż odrębność w nazwie i Ottonowi. Ci zaś odsprzedali tę część istniała jeszcze w XVI w. swojej siostrze Natanii i jej córce Matyl- Kolejna zaginiona osada to Milino dzie za 100 grzywien groszy praskich, (też Mielin), która to wieś leżała koło co cała liczna (jeszcze bracia Andrzej Tyńca Małego, a jej nazwa dzierżaw- i Henryk) rodzina potwierdziła66. cza pierwotnie polskiego pochodzenia Nad Ślęzą znajdował się niegdyś folwark i młyn zwany Cruce, którego nazwa (nieustalonego pochodzenia) 56 Regesty śląskie, t. 2, nr 704; J. Domański, op. cit., s. 117. 57 J. Domański, op. cit., s. 88. 62 J. Domański, op. cit., s. 84. 58 SR nr 5656, 5682. 63 KDŚ, t. 2, nr 130. 59 SR nr 5675. 64 Ibidem, nr 193. 60 SR nr 5688. 65 SR nr 4856, 5601, 5827. 61 SR nr 5689, 5830. 66 SR nr 6044, 6055, 6063. 24 wywodzi się od słowa cruce – czyli i Tyniec nad Ślęzą, gdzie parafia mu- krzyż, zatem był to „Dwór pod krzy- siała istnieć już w końcu XII w. (1170– żem”67. Wieś Curia ad Crucem posia- 1189). Przed 1254 r., jak przypuszcza dająca 4 łany i młyn z rybnikiem wy- Bernhard Panzram, powstała parafia mieniona została w 1279 r.68 W 1344 r. w Domasławiu, a przed 1353 r. w Bie- kanonicy kapituły wrocławskiej odstą- lanach Wrocławskich i Tyńcu Małym73. pili swój folwark Crucze z przynależ- Domasław był bez wątpienia osadą nościami i prawem do lokacji na nie- starą, ale dokument poświadczający mieckim prawie Mikołajowi de Setyn, tam targ w 1214 r. okazał się później- mieszczaninowi wrocławskiemu, za 10 szym falsyfikatem. W 1288 r. książę grzywien rocznego czynszu69. Cztery Henryk IV Prawy, kończąc spór z bi- lata później potwierdzono, iż ów Mi- skupem wrocławskim Tomaszem II kołaj i jego syn Franczko otrzymali od ufundował kolegiatę św. Krzyża we kapituły 7-łanowy folwark zwany Cru- Wrocławiu i przeznaczył na preben- cze, który złączyli ze swoją wsią Bie- dę jej kantora dochody z 6 łanów fol- lany Wrocławskie i lokowali na prawie warcznych, 73 małdraty dziesięciny niemieckim. W zamian mieli płacić ka- zbożowej, 19,5 grzywien srebra i dzie- pitule czynsz w wysokości 9 kamieni sięciny polowe. Było to bardzo bogate wosku rocznie70. W księdze ziemskiej uposażenie. Książę też objął nad nią z 1353 r. wymieniono młyn Cruce. patronat74. Wspomniany jeszcze w 1382 r. Dobra kościelne należą do najwcze- W rejonie Chrzanowa lokuje się też śniej poświadczonych na obszarze zaginione Warmutowice, których na- obecnej gminy Kobierzyce. Były wśród zwa patronimiczna pochodzenia pol- nich zarówno wsie klasztorne: joanni- skiego zaczerpnięta została od imienia tów, kanoników regularnych, dominika- Warmut71. W 1336 r. Hanko de War- nek, klarysek, jak i biskupa wrocław- muthowicz odstąpił mieszczaninowi skiego oraz kapituły katedralnej. wrocławskiemu Andrzejowi zw. Fu- Wśród nich wyróżnia się klucz zło- sil, słodownikowi, 2 grzywny czynszu żony z czterech wsi: Dobkowic, Rolan- z 4 łanów w Warmutowicach z prawem towic, Jaszowic i Pustkowa Wilczkow- odkupu72. Więcej osada ta w źródłach skiego, należący do ufundowanego nie wystąpiła. w końcu panowania księcia wrocław- skiego i legnickiego Henryka V Gru- Kościół katolicki i jego dobra bego klasztoru dominikanek św. Ka- na ziemi kobierzyckiej tarzyny we Wrocławiu. Linia legnicka Piastów śląskich sprzyjała szczególnie Obszar gminy Kobierzyce nale- temu zakonowi, czego przejawem jest żał w większości do uformowanego dość pokaźne uposażenie tego że- w pierwszej połowie XIV w. archidia- braczego konwentu. Ostatnią z nich konatu wrocławskiego. W 1376 r. po- otrzymał klasztor z nadania Henryka, świadczono w jego obrębie parafie Władysława i Lutka, synów Pakosła- w Bielanach Wrocławskich, Domasła- wa, ówczesnego kuratora klasztoru, wiu i Tyńcu Małym. W archidiakonacie za zgodą dalszych braci, mianowicie niemczańskim znalazły się najpewniej Jana, Grabiszy, Pakosza i Bernarda. wsie Pustków Wilczkowski, Jaszowice 73 Bernhard Panzram, Geschichtliche Grundlagen 67 J. Domański, op. cit., s. 122. der ältesten schlesischen Pfarrorganisation, Breslau 68 Ibidem. 1940, passim. 69 Regesty śląskie, t. 1, nr 211. 74 Edmund Michael, Die schlesische Kirche und 70 Regesty śląskie, t. 1, nr 836. ihr Patronat im Mittelalter unter polnischem Recht. 71 J. Domański, op. cit., s. 106. Beiträge zur ältesten schlesischen Kirchengeschichte, 72 SR nr 5749. Görlitz [1926], s. 96. 25 Henryk [VI Dobry], W dokumencie wystawionym przez i przynależnościami, które posiada ks. Śląska, pan Wrocławia, stwierdza, syna Henryka V księcia Bolesława III w tym dziedzictwie” w drodze zamia- że Wojsława, Rozrzutnego i za zgodą jego braci ny za wieś Zajączków koło Trzebni- wdowa po Dobku, 75 zapisała swoje książąt Henryka VI Dobrego i Wła- cy i 225 grzywien dopłaty . W akcie dobra Dobkowice dysława 14 czerwca 1302 r. nadał podkreślono, iż książęta potwierdzili tę (Dobchowicz) w okręgu wspomniany Lutek „dziedzictwo, któ- zamianę, mając na uwadze, iż na bu- wrocławskim swej re niegdyś nazywane było po polsku dowę klasztoru zezwolił ich ojciec. Już córce Dobiesławie, 30 listopada 1315 r. Pustkowo, a obecnie Steyn albo Wi- jednak rok później na zamku w Pra- we Wrocławiu zensteyn nazywane jest z sołectwem dze, 29 sierpnia 1303 r., tenże książę i trzema wolnymi łanami należące- go do niego i z wszystkimi prawami 75 AP Wr, Rep. 58, nr 4; SR nr 2714. 26 za zgodą matki księżnej Elżbiety uwol- łanów [...] ze wszystkimi korzyściami, Katarzyna przeorysza 78 i konwent klasztoru nił wspomniane dobra ze względu na dochodami, przynależnościami” . dominikanek we biedę i wielki niedostatek od powinno- Kolejną wsią klasztorną były Dobko- Wrocławiu stwierdzają, 76 że Walter, sołtys ści i zobowiązań . Pomimo tego nie- wice. Wskazują na to wyraźnie kolejne w Dobkowicach dostatku, a może w związku z nadaną dyplomy. W pierwszym z 30 listopada (Dobkewicz), sprzedał pół grzywny rocznego wolnizną, wieś uległa powiększeniu, 1315 r. Wojsława wdowa po Dobku, od czynszu Katarzynie bowiem po dziesięciu latach mówi się którego imienia wieś zapewne wzięła Molheym, 8 marca 1361 r. o jednej wsi zwanej Pustkowem lub nazwę, przekazała liczące 13 łanów Jaszowicami. W akcie księcia Bolesła- Dobchowicz oraz pobliski folwark–wio- wa III z 28 stycznia 1312 r. czytamy, seczkę należący do jej córki Dobie- że uwolnił on „wieś Steyn lub Jescowiz sławy, z zastrzeżeniem dla niej doży- powszechnie nazywaną i wszystkich wotniej jurysdykcji i zwierzchnictwa79. wieśniaków z sołtysem i karczmą tam- Wieś ta następnie trafiła w ręce Wer- że [należące do klasztoru] św. Katarzy- nera Cornicza męża zapewne wspo- ny we Wrocławiu od wszelakich służb mnianej Dobiesławy, który zastawił ją i powinności”, w tym podatku menni- za 64 grzywny Stefanowi z Prochowic, czego, obowiązku stróży w niemczań- a wrocławski ziemski sąd ławniczy skim zamku, w szczególności także 13 marca 1336 r. przyznał w związ- wolnych łanów sołtysich, nadając im ku z poniesionymi kosztami zasta- tam wieczną i całkowitą wolność77. wu i szkodami ją jemu i jego synowi Zapewne jednak klasztor nie posiadał Mirsanowi80. Stefan bardzo szybko, całej wsi lub obok niej znajdował się bo 18 listopada 1337 r., odstąpił ją jeszcze będący w rękach prywatnych mieszczanom wrocławskim Giskowi de folwark, skoro 18 maja 1345 r. biskup Reste i Giskowi Glesilowi81, zapewne wrocławski Przecław potwierdził, że obawiając się, że poprzedni właścicie- wójt Środy Śląskiej i prowizor klasztoru le mogą dochodzić swoich praw do ich Apeczko wraz z żoną Geruszą nadali mu ze swojego folwarku we wsi Steyn 78 AP Wr, Rep. 58, nr 35, 37. Regesty śląskie, „powszechnie nazywanej dwanaście t. 1, nr 310, 394. 79 AP Wr, Rep. 58, nr 13. SR nr 3537. 76 AP Wr, Rep. 58, nr 5; SR nr 2759. 80 AP Wr, Rep. 58, nr 21. SR nr 5589. 77 AP Wr, Rep. 58, nr 9. SR nr 3252. 81 AP Wr, Rep. 58, nr 23. SR nr 5996. 27 rodowej wsi. Podobnie musieli uczynić im dobra i przekazał klaryskom wie- także obaj nabywcy, przekazując lub le posiadłości, w tym wieś Księginice sprzedając wieś klasztorowi dominika- (Cnenitz) koło Domasławia. Jedno- nek, skoro w połowie XIV w. jest on już cześnie wskazał, że ludzi osadzonych jej właścicielem. na prawie polskim ma sądzić rektor W ten sposób ukształtował się klasztoru, zaś na niemieckim bądź in- wspomniany klucz wsi, który w świetle nych ludzi książęcy sędzia dworski84. księgi ziemskiej dystryktu wrocławskie- W 1353 r. Księginice posiadały 27 ła- go obejmował: Dobkowice (Dobkowicz nów, zaś w 1425 r. 28 łanów i karcz- alias Duckwitz), Rolantowice i Pustków mę. Przejściowo do klarysek należał Wilczkowski (Lorankwitz alias Rulanto- folwark w Kuklicach85, klasztor posia- wicz alias Steyn) i Jaszowice (Jesch- dał też prebendę w Wierzbicy86. kowicz). Kolejnym klasztorem z bogatym Następnym klasztorem wrocław- uposażeniem w tych okolicach byli ka- skim posiadającym liczne dobra na nonicy regularni NMP na Piasku we terenie obecnej gminy Kobierzyce był Wrocławiu. Posiadali tutaj całe wsie monaster żeńskiego odłamu francisz- lub części, ewentualnie folwarki: Bu- kańskiego, mianowicie klarysek, ufun- dziszów, Milino koło Tyńca Małego, dowany w latach 1256–1257 przez Ślęzę, Tyniec Mały87. Ślady zakupu księżnę Annę z Przemyślidów, wdo- pierwszej z nich pochodzą z 1252 wę po zabitym w bitwie pod Legnicą i 1260 r., kiedy w ich posiadaniu zna- w 1241 r. księciu Henryku II Poboż- lazł się tamtejszy folwark. W 1364 r. nym. Inicjatywa sprowadzenia do sto- otrzymali tutaj pełny immunitet ekono- licy Śląska klarysek z Pragi pojawiła miczny i sądowy. W tymże roku osa- się jeszcze za życia księcia, ale jego dzili część swojego folwarku na prawie śmierć uniemożliwiła jej realizację. niemieckim. Cała wieś miała 23 łany Stała się ona możliwa dopiero kilka- kmiece i 2 sołtysie88. W Milinie zaś naście lat po śmierci księcia, za pa- posiadał jedynie pojedyncze łany, po- nowania jego syna księcia Henryka III świadczone w 1336 r., w których miał Białego, przy wsparciu siostry Anny, pełny immunitet ekonomiczny i sądo- Agnieszki praskiej. Stosowny doku- wy89. W Ślęzie zaś w 1445 r. zakupili ment potwierdzający fundację z upo- folwark, który przekazali w dzierża- sażeniem, po wspierających to zboż- wę90. Najstarszą posiadłością klasz- ne dzieło poprzedzających go kilku torną w tym rejonie był Tyniec Mały, bullach papieskich, wystawił 22 kwiet- wymieniony w 1193 r. we fragmencie nia 1257 r. książę Henryk III Biały82. dokumentu z uposażeniem kanoników Pierwsze korzyści na terenie gminy regularnych. W 1280 r. wymieniono klasztor uzyskał już w 1262 r., kiedy to tutaj folwark oraz podjęto nieudaną biskup wrocławski Tomasz I przekazał próbę jego lokacji. Natomiast we wsi mu za zgodą kapituły katedralnej m.in. klasztor uzyskiwał częściowy immu- 12 małdratów zboża ze swojego ma- nitet ekonomiczny, a w 1435 r. udało jątku w Żernikach Małych (Zirdnik)83. mu się uzyskać pełny immunitet są- Śladami hojnego biskupa poszedł dowy. Swoją wieś lokował najpewniej brat księcia wrocławskiego arcybiskup 84 SR nr 1301. Salzburga Władysław, który 12 maja 85 AP Wr, Rep. 135, sygn. 372, fol. 76, 80. 1268 r. potwierdził wszystkie nadane 86 Ibidem, fol. 295. 87 Anna Pobóg-Lenartowicz, Uposażenie i dzia- łalność gospodarcza klasztoru kanoników regularnych 82 Schlesisches Urkundenbuch, t. III: 1251–1266, we Wrocławiu, Opole 1994, tab. 1. wyd. Winfried Irgang, Köln – Wien 1984 (dalej: 88 Ibidem, tab. 1–2. SUb, III), nr 228. 89 Ibidem. 83 AP Wr, Rep. 63, nr 17; SUb, III, nr 37. 90 Ibidem. 28 dwukrotnie, po raz pierwszy po najeź- miejscowej parafii prowadzonej przez Rada miasta 91 93 Wrocławia jako dzie tatarskim i drugi w 1248 r. zakonników . Rok później otrzymali starosta księstwa W Tyńcu nad Ślęzą i okolicy znaj- następną rentę od Franciszka, miano- wrocławskiego oraz 94 wymienieni ławnicy dowały się najstarsze dobra joannitów, wicie z tamtejszej karczmy . Wtedy krajowi księstwa które pochodziły z nadania jego rycer- też zakupili od Piotra de Linauia część wrocławskiego stwierdzają, że skich dobrodziejów, mianowicie Wil- młyna nad Ślęzą, a były wówczas Gumprecht von Glywen czyców. Dokumentem wystawionym w tej wsi dwa. W XIV–XV w. nabywa- może użytkować folwark Bledzów między 1170 a 1189 r. biskup wrocław- li w tej wsi kolejne renty z karczmy, (Grunhobil), ponieważ ski Żyrosław nadał osadzonym tam sołectwa i ról kmiecych. Po uzyska- w określonym czasie nikt nie zgłosił joannitom, przy okazji poświęcania niu pełni praw do karczmy i sołectwa pretensji, 19 grudnia ich kościoła, dziesięciny z tej wsi, któ- stali się jedynymi panami lennymi we 1464 r. we Wrocławiu re też potwierdził drugim aktem. Spo- wsi i w 1588 r. posiadali władzę są- śród wielu dóbr należał do nich także downiczą i cywilną nad 24 kmieciami pobliski Tyńczyk92. W 1282 r. Tyniec i 13 zagrodnikami95. Znamy też imio- został lokowany przez ich właścicie- na komturów tego zakonu. Byli nimi: li na prawie niemieckim. Franciszek Jan (1261–1287), Peregryn (1297), Wilczyc postanowił, aby dziesięciny Michał z Tyńca (1309–1342, był też w wysokości wiardunku srebra z każ- dego z 40 łanów przekazywane były 93 Schlesisches Urkundenbuch, t. 5: 1282–1290, wyd. Winfried Irgang, Köln – Weimar – Wien 1993, 91 Ibidem. nr 36. 92 Robert Heś, Joannici na Śląsku w średniowie- 94 Ibidem, nr 359. czu, Kraków 2007, s. 60–64. 95 R. Heś, op. cit., s. 128. 29 wielkim przeorem), Teodoryk von Velt- wynoszące 30 grzywien, otrzymywane pach (1346–1350), Knecht von Hau- w formie dziesięciny z określonych gwitz (1353–1364), Piotr z Raciborza parafii, z ewentualnymi dopłatami. (1364), Benesz (1369), Jan Podusz- W końcu średniowiecza do uposaże- ka (1370), Andrzej ze Złotoryi (1377– nia prebendalnego należały Bielany 1381), Jan Sachs (1392–1396), Boruta Wrocławskie, Bledzów99, Tyniec Mały, ze Stachowa (1399–1405), Piotr Do- Magnice, Żerniki Małe, Wierzbice, Ku- ring (1407–1422), Piotr Heynke (1435, klice i Budziszów100. W XIV w. Żerniki 1442), Jan von Glaubitz (1439, 1444), Małe należały do mieszczanina wro- Wacław von Reinsberg (1448–1485), cławskiego Ryszarda z Gubina101. Jan Tschesche (1495–1517), Mikołaj W Wysokiej znajdował się nato- von Seidlitz (1517–1536)96. miast folwark szpitalników św. Ducha Swoje majątki na terenie ziemi kobie- we Wrocławiu należących do klasztoru rzyckiej posiadał też biskup wrocławski NMP na Piasku we Wrocławiu. Gospo- i kapituła katedralna. Zostały sumarycz- darstwo folwarczne miało tutaj 9–10 nie wymienione w spisach posiadłości łanów, ale najazd husytów w końcu lat z 1451 i 1515 r.97 W 1451 r. podano, 20. XV w. zniszczył zupełnie folwark iż do Kościoła wrocławskiego należa- i w 1434 r. prepozyt przeznaczył na ły: Bielany Wrocławskie i Pustków Żu- jego odbudowę aż 70 grzywien. Na rawski, zaś w 1514 r. dodano jeszcze potrzeby gospodarstwa kupił konie, ja- Biskupice Podgórne98, ale nie wymie- łówki, ziarno siewne, narzędzia, najął niono Bielan. Takie zachwianie było nową czeladź. Pierwsze zbiory były najpewniej spowodowane kryzysem skromne, ale wkrótce wzrosły pięcio- majątkowym biskupstwa wrocławskie- krotnie. Prawdopodobnie stosowano go, spowodowanym zarówno wojnami trójpolówkę, przy czym dwa uprawne husyckimi, jak i rozrzutnością bisku- pola znajdowały się w Wysokiej, zaś pa Konrada, księcia oleśnickiego. Aby trzecie stykało się z nimi w Ołtaszynie. ustabilizować sytuację majątkową bi- Uprawiano wszystkie podstawowe ro- skupstwa, część majątków, w tym także dzaje zbóż, ale średnio najwięcej żyta miasta, oddawano w dzierżawę lub od- i owsa, nieco mniej pszenicy, a naj- sprzedawano. Taka sytuacja miała miej- mniej jęczmienia, chociaż były lata, sce m.in. w stosunku do Biskupic Pod- kiedy najwięcej produkowano pszenicy górnych, które należały do najstarszego (1436 r.) i jęczmienia (1438 r.). Najlep- uposażenia biskupów wrocławskich. szą pszenicę dostarczano do browaru, Ponadto inną formą uposażania du- zaś na chleb dla czeladzi przezna- chowieństwa katedralnego były pre- czano gorsze ziarno pszeniczne oraz bendy (beneficja), prywatne docho- żyto. W tabeli 3 podano wymiar pozy- dy prałatów i kanoników, najczęściej skiwanych plonów w zbożu. Stałym pracownikiem folwarku 96 Ibidem, s. 515–519. 97 Kazimierz Dola, Wrocławska kapituła katedral- w Wysokiej był pasterz, bowiem wy- na w XV wieku. Ustrój – skład osobowy – działalność, pasano tu ok. 300 owiec. Jak się wy- Lublin 1983, s. 68–69. 98 W 1346 r. bp wrocławski Przecław potwierdził, daje, nie było to dużo, skoro w po- że jego poprzednik bp Henryk z Wierzbnej nadał bliskich Bielanach Wrocławskich Walterowi de Baumgarten 3 łany z folwarku kościel- nego w Biskupicach Podgórnych w zamian za 3 łany w Strzeganowicach, wraz z zobowiązaniem płacenia czynszu 3 skojców groszy, po 4 miary trzech rodzajów 99 W 1404 r. kanonicy katedry wrocławskiej roz- zboża (żyta, pszenicy i owsa) oraz 2 jęczmienia, zob. strzygnęli spór o Bledzów, Wykaz regestów dokumen- Wykaz regestów dokumentów Archiwum Archidiece- tów Archiwum Archidiecezjalnego..., nr 431. zjalnego we Wrocławiu, wyd. ks bp Wincenty Urban, 100 K. Dola, op. cit., s. 94–100. Warszawa 1970, nr 71; Regesty śląskie, I, nr 417. 101 W 1370 r. mieszczanin wrocławski Ryszard W 1418 r. bp Konrad sprzedał czynsz 30 grzywien za z Gubina zamienił swój majątek Żerniki Małe za Ra- 300 grzywien m.in. z Pischkopicz in monte Irenoko?, cławice Małe, zob. Wykaz regestów dokumentów Ar- Regesty śląskie, I, nr 590, 595. chiwum Archidiecezjalnego..., nr 209. 30 Tabela 3. Zbiory czterech zbóż we folwarku Wysoka w małdratach* w drugiej połowie XV w.

Rok Pszenica Żyto Owies Jęczmień Razem Ilość % zbiorów Ilość % zbiorów Ilość % zbiorów Ilość % zbiorów Ilość 1434 22,5 32 11 16 36 52 – – 69,5 1436 234,5 51 94 20 105 23 30 6 463,5 1438 22,0 5 264 60 53 12 101 23 440,0 1513 24,0 11 108 47 84 37 12 5 228,0 Średni % zbiorów – 25 – 35 – 31 – 9 – * Małdrat = 660 litrów, czyli ok. 530 kg zboża. Źródło: M. Słoń, Szpitale średniowiecznego Wrocławia, Warszawa 2000, s. 107. jeden z chłopów wypasał 30–60 owiec. został jednak zatwierdzony przez Sto- W 1435 r. na mięso przeznaczono licę Apostolską, a diecezja wakowała 6 baranów i 2 jagnięta. Do prac rol- aż do 1477 r. Najpewniej kanonia wro- nych wynajmowano robotników, w tym cławska była rekompensatą za utraco- w okresie żniw nawet kilkudziesięciu ne biskupstwo104. żniwiarzy. Dawano im utrzymanie i wy- nagrodzenie w gotówce. W związku z ciężką pracą karmiono ich mięsem wieprzowym i wołowym, także ryba- mi (na początku XVI w. głównie wę- gorzami), chlebem żytnim, grochem, polewką jęczmienną, olejem, masłem i serami, a nawet pośledniejszych ro- botników czarną psianką, która mo- gła być w większych ilościach trująca. Do picia dawano m.in. lachetę, napój, który powstawał przy okazji produkcji piwa, w zasadzie jego surogat102. Nie wiemy natomiast, czy był w dalszym ciągu wypłacany, zakupiony w 1410 r., Przy drodze przez wrocławskiego subkustosza Wsie gminy Kobierzyce w Damianowicach czynsz 5 grzywien z Wysokiej, z prze- zachowany jest, w latach 1345–1364 choć mocno już znaczeniem m.in. na biednych103. wrośnięty w ziemię, średniowieczny krzyż Warto także wspomnieć, że z Wierz- Pierwszy bilans pokutny. Niestety, bic pochodził kanonik wrocławski czas zatarł wyryte na nim – o ile były Mikołaj Stolcz. Immatrykulował się Dziesięć lat po przejęciu księstwa tu kiedykolwiek w 1464 r. na Uniwersytecie Jagielloń- wrocławskiego jego nowi czescy wład- – wyobrażenia wskazujące, za jakie skim, a w 1470 r. został dzięki Macie- cy rozpoczęli spisywanie wsi dystryktu przewinienia fundatora jowi Korwinowi biskupem Waradyna wrocławskiego, urazkiego, średzkie- miał on być znakiem pokuty na Węgrzech (obecnie Oradea w Ru- go i namysłowskiego, a także ząbko- munii), a w 1471 r. zapisał się wraz wickiego105. Inicjatywę w tym zakresie z bratem na studia w Bolonii. Nie przypisać należy Karolowi IV Luksem- burskiemu, za którego panowania po- 102 Marek Słoń, Szpitale średniowiecznego Wro- cławia, Warszawa 2000, s. 106–108. dobne spisy sporządzano także dla 103 Katalog dokumentów Archiwum Archidiecezjal- nego..., nr 975, oryg. P 80b. Być może do tej sprawy odnosił się dokument z 1461 r. w sprawie czynszu 104 K. Dola, op. cit., s. 404–403. 1 grzywny dla kapituły katedralnej z racji tamtejszej 105 Księga ziemska okręgu ząbkowickiego z poło- dziesięciny, którą miał płacić prepozyt szpitala, zob. wy XIV wieku, [w:] Trzy źródła do dziejów społeczno- Katalog dokumentów Archiwum Archidiecezjalnego..., -gospodarczych średniowiecznego Śląska, wyd. Ro- nr 1478, oryg. F 13 zaginął. ścisław Żerelik, Wrocław 1995, s. 7–38. 31 posiadały one 521,5 łana, w większo- ści oczynszowane. W 19 miejscowo- ściach znajdowały się folwarki, obej- mujące na pewno 117 łanów. Jednak w wypadku 7 z nich nie podano liczby posiadanych przez nie łanów. W póź- niejszym czasie niemal wszystkie zo- stały zlikwidowane, a ziemię włączono do ogólnego areału. Przyczyn tego należy szukać najpewniej w małej do- chodowości tego typu instytucji gospo- darczych. W 8 wsiach znajdowały się karczmy, ale jedna z nich była opusz- czona. Funkcjonowały zaledwie dwa młyny (tab. 4). Co do powinności wojskowych wo- bec królów czeskich to Tyniec Mały był zobowiązany dostarczać na wy- padek zagrożenia 2 kusze z 2 łanów. Z kolei Przybko z Oporzyc i Goszcz- ko ze Szczepankowic mieli służyć z koniem przez 14 tygodni z racji trzymania przez nich Łukaszewic. Mikołaj Lobin, kanonik innych terytoriów należących do jego Z 5,5 łana w tej wsi przez rok miał i oficjał wrocławski, potwierdza zeznania władztwa. W spisie, sporządzonym też służyć niejaki Bartłomiej. Do kon- Jana Bedy, altarysty przede wszystkim dla celów podatko- nej służby byli zobowiązani Rupert kościoła św. Elżbiety i wikariusza wych oraz militarnych, wymienia zo- i jego bracia z 12 łanów, jakie posia- Tymoteusza złożone bowiązania do służby wojskowej pod- dali w Pełczycach107. notariuszowi Janowi Weinrichowi w sprawie danych, podawano według własności W księdze rachunkowej spisanej między Franciszkiem liczbę łanów, w tym łanów oczynszo- w pierwszym dziesięcioleciu XV w., Sneiderem z Nysy i Gregorem wanych, folwarcznych, sołtysich i ple- a obejmującej przede wszystkim Kabuschem jego bańskich, spisywano karczmy i młyny, mieszkańców księstwa oleśnickiego, pełnomocnikiem a Jadwigą Bedynne, czasami zaległości finansowe. W Ar- występuje kilka osób z terenu obec- panią Proszkowic chiwum Państwowym we Wrocławiu nej gminy Kobierzyce. Jest tam Jo- (Protsch) i Magnic (Czobgarten) o ornat, zachował się zarówno czystopis tego cub Koblin z Biskupic Podgórnych, 13 kwietnia 1448 r. spisu, jak i różniący się nieco od niego z Domasławia Jocub Czarochlicz, we Wrocławiu brudnopis. W poniższej analizie będę Caler Hofeman, Leskynne i Paul się odwoływał do wersji z czystopisu Tyle, z Księginic Jan Kawycz, sołtys opublikowanej w 1843 r. przez Gusta- Maczke, bracia Martin i Petir, z Pust- wa Adolfa Haralda Stenzla106. Zdaniem kowa Wilczkowskiego były sołtys jego wydawcy spis ten sporządzono Pfeczen, Hannos ze Ślęzy, Maczke w latach 1345–1364, ale jak się wy- Brodacz z Wierzbic. Prowadzili oni daje, główny jego trzon był spisany różne transakcje i najpewniej popadli w 1353 r. w długi. Ale samo brzmienie ich imion Ujęto w nim 29 wsi i folwar- i nazwisk wskazuje na ich niemieckie ków z omawianego terenu. Łącznie pochodzenie108.

106 Das Landbuch des Fürstenthums Breslau, wyd. Gustav A. H. Stenzel, [w:] Übersicht der Arbeiten und Veränderungen der schlesischen Gesellschaft 107 Ibidem, s. 121, 124–126. für vaterländische Cultur i. J. 1842, Breslau 1843, 108 Śląska księga rachunkowa z początku XV wie- s. 48–141. ku, [w:] Trzy źródła do dziejów..., s. 39–110. 32 Tabela 4. Wsie gminy Kobierzyce w Księdze ziemskiej księstwa wrocławskiego z lat 1345–1364

Miejscowość Liczba łanów, w tym: Uwagi ogółem czynszo- folwarcz- sołtysich plebań- wych nych skich Bielany Wrocławskie 49 43 – 4 2 karczma Biskupice Podgórne – – ? – – folwark biskupi Bledzów – – ? – – folwark Budziszów 16 8 8 – – folwark, na prawie polskim, należy do klasztoru NMP we Wrocławiu Chrzanów 16 – 16 – – folwark + Cruce – – – – – młyn z dwoma kołami Cieszyce 16,5 15 – 1,5 – karczma Damianowice 19 14 5 1 karczma Dobkowice 13 11,5 – 1,5 – należą do klasztoru dominikanek we Wrocławiu Domasław 48 45 – 3 – ponadto folwark należący do kantora od św. Krzyża we Wrocławiu i karczma Kobierzyce 30 28 – 2 – karczma Królikowice 26,5 23,5 – 2,5 – – Krzyżowice – – ? – – folwark, młyn sołtysi o 3 kołach Księginice 27 23,5 – 2,5 – karczma Kuklice 16 – 16 – – folwark + Łukaszewice – – ? – – folwark Magnice – – ? – – folwark Owsianka 10 – 10 – – folwark Pełczyce 12 – 12 – – folwark Pustków Żurawski 10 – 10 – – folwark należy do kapituły katedry wrocławskiej Rolantowice 12 – – – – należą do klasztoru dominikanek we Wrocławiu Solna 20 18 – 2 – karczma opuszczona Szczepankowice 19,5 14 4 1,5 – folwark Ślęza 22 – 22 – – folwark Tyniec Mały 48 28 14 4 2 folwark należy do klasztoru NMP we Wrocławiu, cesarz ma 2 kusze z 2 łanów Wierzbica – – ? – – folwark Wierzbice Duże 60 54 – 2 2 2 łany puste, karczma Żerniki Małe 31 28 – 2 – 1 łan wolny Żurawice – – ? – – folwark Razem 521,5 353,5 117 25,5 6 19 folwarków, 8 karczem, w tym 1 opuszczona, 2 młyny

Źródło: Das Landbuch des Fürstenthums Breslau, wyd. Gustav A. H. Stenzel, [w:] Übersicht der Arbeiten und Veränderungen der schle- sischen Gesellschaft für vaterländische Cultur i. J. 1842, Breslau 1843, s. 60–141; zob. Sigrid Matzen-Stöckert, Die mittelalterliche ländliche Besiedlung der Kreise Breslau und Neumarkt, Hamburg 1976, passim.

Wsie gminy Kobierzyce sporządzony przez kancelarię księstwa w 1425 roku wrocławskiego, pełniącego wówczas urząd starosty, a więc namiestnika Drugi bilans króla czeskiego i jest znakomitym źró- dłem pozwalającym poznać przemiany Sytuację wsi ziemi kobierzyckiej we wsiach księstwa wrocławskiego na w ostatnim roku pierwszej ćwierci początku XV w. Został sporządzony XV w. przedstawia zachowany w Ar- w celu wyznaczenia, a następnie po- chiwum Państwowym we Wrocławiu boru powszechnego i nadzwyczajnego Rejestr wszystkich dóbr albo wsi i fol- podatku zwanego berną, który był ścią- warków w dystryktach wrocławskim, gany w Czechach od czasów Jana Luk- średzkim i urazkim dotyczący berny semburskiego. Pobierano go z miast (burngelt) z roku [14]25109. Został on i wsi z okazji ważnych uroczystości na dworze królewskim lub z powodu na- 109 Wacław Korta, Nieznana księga podatkowa głych potrzeb finansowych kraju, np. księstwa wrocławskiego z 1425 r., „Śląski Kwartalnik Historyczny Sobótka” 1953, nr 8, s. 223–256. na cele wojskowe w czasie zagrożenia 33 zewnętrznego lub wewnętrznego. Jego 23 grzywny i 10 halerzy. Z dalszej ana- podstawą były łany, a w miastach war- lizy całości spisu wynika, iż wyraźnie tość budynków, płaciły go wszystkie zmniejszyła się w tych miejscowo- warstwy społeczne. ściach liczba łanów, ale zwiększyła się Bernę (burngelt) w księstwie wro- natomiast liczba łanów czynszowych cławskim płacono zarówno z dóbr bę- kosztem folwarcznych. Sądzi się, iż dących w posiadaniu rycerzy, miesz- przyczyną ich zmniejszenia była likwi- czan wrocławskich, którzy w związku dacja, czy też parcelacja, folwarków z posiadaniem ziemi nabywali pewne na czynszowe łany kmiece. Parcelacji prawa przysługujące panom ziemskim, uległy też grunty w tych miejscowo- jak np. prawo zasiadania wybranych ściach, w których nie było wcześniej przedstawicieli w sądzie dworskim czynszowych łanów chłopskich. Ten zwanym też mańskim, jak i ducho- proces doprowadził więc do faktycznej wieństwa (biskupstwa i klasztorów). likwidacji allodiów (folwarków) także Stosowne sumy oddawali królowi cze- na omawianym terenie. Spis z 1425 r. skiemu właściciele wsi, panowie za- wymienia ich zaledwie trzy (Kobierzy- stawni dzierżawiący majątki, sołtysi, ce, Ślęza, Wierzbica). Możemy się plebani, ludność wiejska (za zagrodni- też domyślać, że w miejscowościach, ków płacił pan feudalny). w których poświadczono bytność za- Jak wspomniano, podstawą wy- grodników (ortulani), mogły znajdować miaru berny była liczba posiadanych się folwarki lub są oni świadectwem łanów i wynosiła najczęściej 1 grosz ich poprzedniego tam funkcjonowania. z łanu (w 1372 r. król Polski Ludwik Takich miejscowości mamy 5 (Bielany Andegaweński wprowadził stały po- Wrocławskie – 6, Damianowice – 4, datek w wysokości 2 groszy z łanu), Domasław – 28, Księginice – 1, Wierz- chociaż spotykamy się też z wyższymi bice Duże – 24). lub mniejszymi opłatami. W przypadku Z omawianego terenu wymienio- wyższych opłat zapewne brano inne no w spisie 23 miejscowości, przy okoliczności pod uwagę, np. posiada- czym najpewniej dwa razy wpisano nie karczmy, zaś przy mniejszych de- Wierzbicę (poz. 20, 22), podając róż- cydowała zapewne urodzajność ziemi. ne dane, chociaż zbliżone. Pobierano Nałożenie tego podatku było związa- z nich na rzecz skarbu królewskiego ne z toczonymi już od kilku lat wojna- 15 grzywien i 1 grosz, a więc sto- mi husyckimi, a prawną podstawę dała sunkowo dużo w skali całości spisu, uchwała sejmu zwołanego w 1422 r. do bowiem te miejscowości stanowiły je- Norymbergi z postanowieniem, iż każ- dynie 10,79 % wszystkich osad, zaś da dzielnica wchodząca w skład pań- płaciły aż 21 % całej sumy. Wynikało stwa niemieckiego miała dostarczyć to zarówno z większej powierzchni roli określony kontyngent wojska i fundu- uprawnej w tych wsiach (549,5 łanów sze na jego utrzymanie. Dotyczyło to wobec 2839 wszystkich łanów, a to także Królestwa Czech, będącego kra- stanowi 19,35 % całości), jak i bardziej jem Rzeszy, Śląsk był od 1335 r. czę- urodzajnej ziemi niż w innych rejonach ścią państwa Korony św. Wacława. księstwa wrocławskiego, pozwalają- Wszystkie wymienione w księdze cej na zwiększenie areału uprawnego miejscowości, a było ich 213, od- kosztem lasów. dały łącznie na cele wojskowe 66,5 Obszar ten jest odsunięty zarówno grzywny oraz 10 halerzy, z czego już od Odry, jak i w znacznej części od we Wrocławiu rajcy ponieśli wydatki Ślęzy, stąd też młyn, ale za to duży, w wysokości 43,5 grzywny, w związku bo o 5 kołach, znajdował się tylko z czym do skarbca królewskiego trafiły w Ślęzie. Natomiast funkcjonowało 34 Tabela 5. Wsie gminy Kobierzyce w Rejestrze wszystkich dóbr albo wsi i folwarków w dystryktach wrocławskim, średzkim i urazkim dotyczącym berny (burngelt) z roku 1425

Miejscowość Liczba łanów, w tym: Uwagi ogółem czynszo- folwarcz- sołtysich plebań- wych nych skich Bielany Wrocławskie 50 44,5 – 4 1,5 6 zagrodników, sołtys Konrad płaci 1 grzywnę i 3 grosze Bledzów 5 5 – – – pan zastawny płaci 5 groszy Chrzanów 14 14 – – – beda 21 groszy, 9,5 halerzy Cieszyce 21 21 – – – Anna Stillynne płaci 21 groszy, karczma Damianowice 18 18 – – – 7,5 łanów pustych, karczma, 4 zagrodników nie płaci, Mickuo Marske płaci 14 groszy Dobkowice 11,5 11,5 – – – karczma, należy do klasztoru dominikanek we Wrocławiu Domasław 44 44 – – – 28 zagrodników, Mikołaj Skopp płaci 4,5 wiardunku z łanów, oraz 7 groszy od zagrodników Kobierzyce 31 28 [3] – – Kaspar Bugeratius płaci 15 skojców, Teodoryk Wenczel płaci 3 grosze [z folwarku] Królikowice 35,5 35,5 – – – Jan Megerlin płaci 35,5 groszy Księginice 28 28 – – – 1 zagrodnik, Mickua Bach płaci 28 groszy, 3 halerze od zagrodnika, karczma, należy do klasztoru Bożego Ciała we Wrocławiu Kuklice 22 22 – – – Piotr Flechtner płaci 22 grosze Magnice 9,5 9,5 – – – Wawrzyniec Steykeler płaci 9,5 groszy Oporzyce 7,5 7,5 – – – Rupert płaci 7,5 groszy Pełczyce 12,5 12,5 – – – Franciszek płaci 12,5 groszy Rolantowice 10 10 – – – karczma, należy do klasztoru dominikanek we Wrocławiu Solna 18 18 – – – Piotr Raster płaci 10 skojców, karczma Szczepankowice 14 14 – – – karczma, pan zastawny płaci 18 groszy Ślęza 23 16 7 – – Henryk Newgekawer płaci 7 skojców, młyn z 5 kołami Tyniec Mały 28 28 – – – wójt płaci 15 skojców, 3 halerze, karczma, należy do klasztoru NMP we Wrocławiu Wierzbica 37 28 7 – – 2 łany puste, Tomasz syn sołtysa płaci 14 skojców, folwark płaci 5 groszy Wierzbice Duże 44 44 – – – 24 zagrodników nie płaci, Franciszek płaci grzywnę i 5,5 groszy, karczma Wierzbice Małe 35 32 – – – 3 łany puste, karczma, zwane Slancz Żerniki Małe 31 28 – – – 3 łany wolne, sołtys Michał płaci 15,5 groszy Razem 549,5 519 14 [17] 4 1,5 63 zagrodników, 10 karczem, 1 młyn, 12,5 lub 15,5 wolnych i pustych łanów, beda wynosiła po przeliczeniu 15 grzywien i 1 grosz (3510 gramów srebra)

Źródło: W. Korta, Nieznana księga podatkowa księstwa wrocławskiego z 1425 r., „Śląski Kwartalnik Historyczny Sobótka” 1953, nr 8, s. 223–256. stosunkowo dużo karczem, bo 10, zobowiązane do płatności. Pozwala w tym w każdej z 4 wymienionych nam to przypuszczać, iż księża mogli w spisie wsi klasztornych (Dobkowi- być zwolnieni z opłat, zaś sołtysi byli ce, Księginice, Rolantowice, Tyniec sami zobowiązani do służby wojsko- Mały). wej na rzecz króla czeskiego. Źródło Dwie z tych wsi były w owym czasie nie wymienia wsi należących do ma- w zastawie (Bledzów, Szczepankowi- jątku biskupa wrocławskiego i kapituły ce). Podkreślić trzeba także dużą rolę katedralnej, ale one zapewne ponosiły miejscowych sołtysów, którzy osobi- stosowne obciążenia w innym trybie, ście byli zobowiązani do płacenia wy- bowiem biskup Konrad, jeden z do- mienionych sum z pomijaniem właści- wódców koalicji antyhusyckiej, bardzo cieli wsi, chyba że w tych przypadkach aktywnie uczestniczył zbrojnie w tej mamy do czynienia z wolnymi kmiecia- wojnie, ponosząc tak duże koszty, iż mi. Jednocześnie źródło bardzo rzadko musiał zastawiać posiadłości należące wymienia grunty sołeckie i plebańskie do biskupiego stołu. 35 Furia Boemorum na stosie podczas soboru w Konstancji w 1415 r., mimo udzielonego mu listu Ziemia kobierzycka w czasach żelaznego przez cesarza Zygmunta, husyckich doprowadziło do protestów mieszczan i rycerstwa czeskiego, a ruch husycki W drugim dziesięcioleciu XV w., do swojej ideologii poza dążeniami re- w czasie panowania w Czechach króla ligijno-społecznymi dodał też aspekty Wacława IV, syna cesarza Karola IV, narodowe, skierowane przeciw zależ- powstał ruch społeczny o podłożu reli- ności Czech od Niemiec oraz szerze- gijnym, społecznym i narodowym, któ- nia się w kraju niemczyzny. Na Śląsku ry w istotny sposób wpłynął na dzieje pierwsze wystąpienia przeciw dotych- tej części Europy, w tym Śląska. Słabe czasowemu porządkowi, zapewne pod rządy Wacława – przy niechęci wobec wpływem fermentu w Czechach, mia- niego elektorów Rzeszy oraz konflikt ły miejsce w 1418 r. we Wrocławiu, z bratem Zygmuntem – spowodowały kiedy to w proteście przeciw nowym osłabienie władzy centralnej, wzrost podatkom pospólstwo zajęło ratusz. niepokojów społecznych, panosze- W czasie tych wydarzeń śmierć po- nie się możnych, bezprawie, grabieże niosło 7 przedstawicieli władz miej- miast i wsi. Na czele tego ruchu stanął skich. Sprawców tych wydarzeń ce- profesor uniwersytetu w Pradze Jan sarz Zygmunt osądził dwa lata później, Hus, od nazwiska którego ten ruch zo- po załagodzeniu niepokojów powsta- stał nazwany husyckim. Spalenie go łych wskutek powstania praskiego w 1419 r. i śmierci swojego brata. Dol- Tabela 6. Służba wojskowa wsi gminy Kobierzyce w świetle ny Śląsk przez kilka lat był obszarem spisów za lata 1427–1430 bezpiecznym, chociaż ideologia husyc- ka bez wątpienia tu docierała. Lp Miejscowości Liczba drabów koni wozów W maju i czerwcu 1421 r. Ślązacy 1 Żurawice zorganizowali dwie wyprawy antyhu- I 2 Olbrachtowice 4 4 1 syckie na Czechy. W czasie pierw- 3 Solna 1 Damianowice szej z nich, w której wzięło udział 14 II 2 Wierzbice 4 4 1 książąt śląskich, potężna, bo licząca 3 Szczepankowice podobno 20 tys. żołnierzy (w rzeczy- 1 Pełczyce III 2 Kuklice 4 4 1 wistości mogła ona mieć najwyżej 3 Wilczków 2500 ludzi, w tym ok. 800 konnych), 1 Kobierzyce armia nie osiągnęła poważniejszych IV 2 Królikowice 4 4 1 3 Magnice sukcesów. W świetle Kroniki husyckiej 1 Wierzbica Wawrzyńca z Brzezowej dopuszczono 2 Krzyżowice V 4 4 1 się wówczas zbrodni na ludności cze- 3 Racławice Wielkie skiej, której część wymordowano, a 40 4 Chrzanów 1 Domasław młodzieńcom ucięto lewą rękę i pra- VI 4 4 1 2 Galowice wą nogę lub odwrotnie, niektórym też 1 Mokry Dwór nosy110. Wyprawy odwetowej doczeka- VII 2 Ślęza 4 4 1 3 Suchy Dwór no się w 1425 r., ale dotknęła ona tyl- 1 Bielany Wrocławskie VIII 4 4 1 ko ziemię kłodzką. 2 Zabrodzie Wobec zagrożenia husyckiego w lu- Razem 32 32 8 tym 1427 r. w Strzelinie, a potem we Źródło: M. Goliński, Służba wojskowa ludności wiejskiej w świetle spisów mobi- lizacyjnych z XV-wiecznego Śląska, [w:] In tempore belli et pacis: ludzie, miejsca, wrześniu tr. w Grodkowie zawiąza- przedmioty: księga pamiątkowa dedykowana prof. dr hab. Janowi Szymczakowi no antyhusycką konfederację książąt w 65-lecie urodzin i 40-lecie pracy naukowo-dydaktycznej, red. T. Grabarczyk, A. Kowalska-Pietrzak, T. Nowak, Warszawa 2011, s. 86–90. Kursywą zaznaczono 110 Vavřinec z Březové, Husitská kronika, Praha miejscowości spoza gminy Kobierzyce. 1954, s. 362. 36 i miast śląskich pod przewodnictwem księcia oleśnickiego i jednocześnie bi- skupa wrocławskiego Konrada. W sys- tem obrony Śląska przed husytami włączono także ludność chłopską. Na pierwszej konfederacji, która odbyła się w Strzelinie 12 lutego 1427 r., podjęto uchwałę o wystawieniu 1 wozu na 10 mieszczan i podobnie 1 na 10 chłopów, zaś na drugiej w Grodkowie, 18 wrze- śnia 1427 r., w wypadku powszechnej obrony miano zmobilizować 10 chło- pów z 1 wozem. Najpewniej taka mo- bilizacja była uzależniona od wielkości wsi i zaludnienia. Nie znamy uzbroje- nia, z którym mieli stawiać się chło- pi na mobilizację, ale przykład Czech Wrocław, zajmując i niszcząc po dro- Krzyż pokutny wmurowany po pokazuje, że była to broń najprostsza, dze wiele miast. Zajęto też Sobótkę wewnętrznej ścianie a więc cepy i włócznie, rzadziej wyma- i zamek na Ślęży. Po jego odbudo- muru otaczającego kościół w Wierzbicach gające już poważniejszego szkolenia wie usadowił się tam dowódca jedne- kusze. Poniższy wykaz wskazuje, że go z oddziałów husyckich Jan Kolda, z terenu obecnej gminy Kobierzyce który mając do dyspozycji 40 drabów mobilizowano ludzi, wozy i konie z 17 i 200 konnych, łupił najbliższą okolicę, wsi, które wraz z 6 okolicznymi wsia- w tym okolice Wrocławia, aż po Śro- mi z innych gmin wystawiały łącznie 32 dę Śląską. Wyparty został stamtąd drabów, tyleż koni i 8 wozów. Wydaje w lipcu 1428 r. przez połączone siły się, że byli oni przeznaczeni jednak nie wrocławian i świdniczan. Husytom po- do bezpośredniej walki, ale mieli trosz- zwolono odejść do Czech, ale zamek czyć się o zaopatrzenie wojsk (broń został poważnie uszkodzony112. Kolej- i żywność dla walczących oddziałów ne wyprawy husyckie miały miejsce śląskich). Zadaniem drabów byłaby za- w grudniu 1428 r. i 1429 r. Groźna tem ochrona zaprzężonych w 4 konie dla okolic Wrocławia była także wy- wozów z zaopatrzeniem111. prawa marcowa w 1430 r., kiedy to Trzy lata później na Śląsk wkroczyła kilkunastotysięczne wojska taboryc- silna armia husycka dowodzona przez kie pod dowództwem Dobka Puchały wybitnego wodza Prokopa Wielkiego. wkroczyły na Śląsk od strony księstwa W obronie prowincji wystąpili dowo- opawskiego i 29 kwietnia zajęły zamek dzący śląskimi wojskami biskup wro- w Niemczy, który stał się doskonałą cławski Konrad i starosta księstwa łupieżczą bazą wypadową. Dowódcą świdnicko-jaworskiego Albrecht von husytów po wycofaniu głównych sił do Kolditz, walkę podjęły też silniejsze miasta. Po klęsce pod Nysą 18 marca 112 Geschichtsquellen des Hussitenkriege, wyd. książęta zawarli porozumienie z hu- Colmar Grünhagen, Breslau 1871 (=Scriptores rerum silesiacarum, t. 6), s. 64–65, 67–68, 160; Chronik sytami, a ich oddziały podeszły pod Michael Steinbergs, wyd. Theodor Schönborn, [w:] Schweidnitzer Chronisten des XVI. Jahrhunderts, 111 Mateusz Goliński, Służba wojskowa ludności Breslau 1878 (=Scriptores rerum silesiacarum, t. 11), wiejskiej w świetle spisów mobilizacyjnych z XV- s. 128; Chronik des Martin von Bolkenhain, [w:] Ge- -wiecznego Śląska, [w:] In tempore belli et pacis: lu- schichtsschreiber Schlesiens des XV. Jahrhunderts, dzie, miejsca, przedmioty: księga pamiątkowa dedy- wyd. Franz Wachter, Breslau 1883 (=Scriptores rerum kowana prof. dr hab. Janowi Szymczakowi w 65-lecie silesiacarum, t. 12), s. 2; Sigismundi Rosiczii Gesta urodzin i 40-lecie pracy naukowo-dydaktycznej, red. diversa transactis temporibus facta in Silesia et alibi, Tadeusz Grabarczyk, Anna Kowalska-Pietrzak, Tade- [w:] Geschichtsschreiber Schlesiens des XV. Jahrhun- usz Nowak, Warszawa 2011, s. 73–90. derts..., s. 48. 37 Tabela 7. Wsie gminy Kobierzyce po najazdach husyckich Niemczy bronionej przez Bedrzicha ze w świetle danych z 1443 r. Strażnicy i Polaka Michałka jednak nie zdobyto. Tego pierwszego pojmano Miejscowość Liczba Uwagi łanów w sierpniu dzięki pomocy rycerza Han- Bielany Wrocławskie 38 w tym 5 pustych ka von Tschirne. Niemczę odzyskano Damianowice – niezamieszkane dopiero w grudniu 1434 r. po wypusz- Dobkowice 13 w tym 3 ¼ puste; wieś w posiadaniu klasztoru czeniu jeńca i zapłaceniu za nią 10 ty- dominikanek św. Katarzyny we Wrocławiu sięcy kóp groszy. Wreszcie na północ Domasław 54 w tym 9 folwarcznych Kobierzyce 28 – od Ślęży i Niemczy zapanował spokój. Królikowice 36 w tym 4 puste Wprawdzie zagrożenie husyckie w po- Krzyżowice – niezamieszkane łowie lat 30. XV w. ustało, ale skutki Księginice 28 – tej „rewolucji społecznej” długo jeszcze Kuklice 21,5 w tym 4 puste 114 Magnice 10 w tym 2 puste odczuwano na Śląsku . Małuszów . wieś w posiadaniu mansjonarzy katedry we Wrocławiu Nie ulega wątpliwości, że wojny hu- Pełczyce 14,5 w tym 4 ¼ puste syckie były katastrofą dla południowej Pustków Żurawski . wieś w posiadaniu kapituły katedralnej we Wrocławiu Rolantowice 12 wieś w posiadaniu klasztoru dominikanek części okręgu wrocławskiego, w tym św. Katarzyny we Wrocławiu terenu obecnej gminy Kobierzyce. Szczepankowice 17 w tym 9 pustych W końcu XVIII w. znany wrocławski Ślęza 14 – historyk Samuel Beniamin Klose opu- Tyniec Mały 28 w tym 4 puste; wieś w posiadaniu klasztoru kanoników regularnych NMP we Wrocławiu blikował spis łanów księstwa wrocław- Wierzbica 36 w tym 25,5 pustych skiego z 1443 r., a więc krótko po Wierzbice 57 w tym 10 pustych ustąpieniu wojsk husyckich ze Śląska. Żerniki Małe . wieś w posiadaniu kapituły św. Krzyża we Wrocławiu W jego świetle, a podał dane dla 17 Razem 400 w tym 71 pustych; 9 folwarcznych z wymienionych 20 wsi z interesują- Źródło: Samuel Benjamin Klose, Von Breslau. Dokumentirte Geschichte und Be- schreibung. In Briefen, t. 2, cz. 2, Breslau 1781, s. 443–445. cego nas obszaru (zob. tab. 7), blisko 18 % łanów ziemi pozostawało pu- stych, a więc nie miał ich kto uprawiać. Czech był najpierw Pakosław von Stri- Dwie dalsze wsie były niezamieszka- men, a po nim Piotr Polak. Próby jej ne; pierwsza z nich Damianowice leża- zajęcia przez wojska śląskie złożone ła na pograniczu okręgu wrocławskie- z oddziałów wrocławskich, świdnickich, go i niemczańskiego, więc zapewne nyskich i księcia Ludwika II brzeskiego regularnie pustoszyli ją husyci z Niem- mimo 2-tygodniowego oblężenia nie czy, druga zaś to położone niedaleko zdobyły twierdzy, a na wieść o odsie- Gniechowic, siedziby patrycjuszowskiej czy wycofały się, blokując jedynie do- wrocławskiej rodziny Ungeraten, Krzy- stawy zaopatrzenia. W 1431 r. cesarz żowice. Jej przedstawiciel Kaspar był Zygmunt Luksemburski zastawił Ślężę jednym z ważniejszych dowódców wro- wraz z zamkiem staroście Albrechto- cławskich wojsk antyhusyckich i sku- wi von Kolditz z zobowiązaniem służ- tecznie bronił zamku gniechowickie- by na rzecz króla czeskiego i jego go przed taborytami. Niepowodzenie wojsk113. W czerwcu 1432 r. zawarto husyci mogli zrekompensować sobie rozejm, zerwany przez stronę śląską w innych dobrach, o czym świadczy rok później, kiedy taboryci czescy ru- szyli jako sojusznicy polscy na wojnę 114 Chronica abbatum Beatae Mariae Virgnis in z Krzyżakami. W czerwcu tegoż roku Arena, wyd. Gustav Adolf Stenzel, (Scriptores rerum silesiacarum, t. 2), Breslau 1839, s. 246. Zob. też Ro- wojska wrocławsko-świdnickie pojma- man Heck, Rozwój stosunków gospodarczych i spo- ły dowódcę Niemczy Piotra Polaka, łecznych, [w:] Historia Śląska, t. I: do roku 1763, cz. II: od połowy XIV do trzeciej ćwierci XVI w., red. Karol kiedy ten ruszył na pomoc Sobótce. Maleczyński, Wrocław – Warszawa – Kraków 1961, s. 93; idem, Okres gospodarki czynszowej (od połowy 113 Hans Hanke, Chronik der Stadt Zobten am Ber- XIII do początków XVI w.), [w:] Historia chłopów ślą- ge Fur Schule und Haus, Zobten am Berge 1939, s. 11. skich, red. Stefan Inglot, Warszawa 1979, s. 98. 38 duża liczba pustych łanów w Wierzbi- W 1437 r. rada miasta Wrocławia cach i Wierzbicy. Ale brak ludzi mógł jako starosta wrocławski stwierdzi- być też spowodowany udziałem biedo- ła, że Hayno Czirna z żoną Jadwigą ty wiejskiej w bezpośrednich walkach i siostrą Barbarą sprzedali kapłanowi po obu stronach, o czym może świad- Marcinowi Gloczowi 2 grzywny roczne- czyć fakt, iż chłopi widnieją w taksie go czynszu z Łukaszewic i Górzyc118. opłat za wykup wrocławskich jeńców W 1443 r. bp wrocławski Konrad na- z 1433 r. Płacono wówczas za nich dał Antoniemu Wale z Florencji folwark i knechtów jedną kopę groszy, podczas w Biskupicach Podgórnych119. Wieś gdy za strzelców dwie, a za rycerzy, musiała później przejść w ręce Hiero- mieszczan i kupców cztery kopy. Wy- nima Profena, który w 1497 r. sprzedał kluczyć też nie można, że w pustosze- ją Henrykowi Schindelowi z Drogomi- niu ziem położonych na południe od łowic120, od którego w 1508 r. odkupiła Odry, pomiędzy Kątami Wrocławskimi ją wrocławska kapituła katedralna121. i Oławą a Niemczą, Ziębicami i Nysą W 1448 r. wrocławski sąd dworski zaj- brały udział wojska wrocławskie, unie- mował się sprawą pretensji Franczka możliwiające przebywającym tu husy- Sneidera z Nysy do dóbr Jadwigi Sto- tom zaopatrzenie. schynne, w tym do Chrzanowa i Żer- nik Małych122. W tymże roku biskup W przededniu zmian wrocławski Piotr Nowak potwierdził, że kapituła katedralna sprzedała wika- W przeciwieństwie do okresu po- riuszom czynsz 20 grzywien ze Ślęzy przedniego, szczególnie XIV w., i Kleciny za 2000 grzywien123. Z kolei w związku ze zniszczeniami, jakich w 1451 r. Wincenty Sebastiani, sołtys doznał Śląsk w XV w. od husytów, Bielan Wrocławskich, odstąpił swoje a następnie rozmaitych band rozbójni- prawo patronatu nad miejscowym ko- czych, a wreszcie wskutek reformacji, ściołem prepozytowi katedralnemu124, dla przełomu XV i XVI w. posiadamy a w 1467 r. Stanisław, opat klasztoru skromniejszy zasób dokumentów. NMP na Piasku, zezwolił, aby sołtys Są to dokumenty odnoszące się do Nikel Nymptsch z Budziszowa sprze- dziejów poszczególnych wsi, dotyczą dał swoje sołectwo Klimkowi Jakischo- przeważnie spraw własnościowych115, wi z Jeszkowic125. ale także spornych116, zastawów117. Wsie przechodziły często z rąk do Zachowały się też nieliczne akty doty- rąk i niekiedy trudno jest ustalić ko- czące prawa patronatu nad kościołem. lejnych właścicieli. Prześledźmy te Częściowo brał w tych transakcjach zmiany własnościowe na przykładzie udział Kościół wrocławski, co potwier- kilku wsi. W 1375 r. dotychczasowy dzają poniższe akty. właściciel wsi Kobierzyce Maciej von Mulheim z Wrocławia odstąpił miesz- 115 Np. 25 czerwca 1464 r. Anna, córka Hansa Beyera uzyskała zgodę rodzeństwa na sprzedaż czaninowi wrocławskiemu Peczkowi Gumprechtowi von Glywen folwarku Bledzów, a pół roku później ławnicy krajowi księstwa wrocławskiego zezwolili mu na użytkowanie tego folwarku, ponieważ 118 AP Wr, Rep. 1b, nr 361a. w określonym czasie nikt nie zgłosił pretensji, zob. AP 119 Wykaz regestów dokumentów Archiwum Archi- Wr, Rep. 1b, nr 407, 408. diecezjalnego..., nr 863 116 29 listopada 1446 r. Piotr Weisholcz, sędzia 120 Katalog dokumentów Archiwum Archidiecezjal- dworski i wymienieni ławnicy krajowi księstwa wro- nego..., nr 1903, B 10. cławskiego stwierdzili, że sołtys Stanko, Grzegorz 121 Ibidem, nr 1907, oryg. B 10. Kwnath i Piotr Olslegir wszyscy z Królikowic zeznali, 122 Wykaz regestów dokumentów Archiwum Archi- że grobla między Wierzbicą i Gniechowicami została diecezjalnego..., nr 956. ogrodzona palami przed 8 lub 9 laty, zob. AP Wr, Rep. 123 Ibidem, nr 969. 1b, nr 574. 124 Katalog dokumentów Archiwum Archidiecezjal- 117 26 kwietnia 1473 r. Jorge Roraw młodszy i jego nego..., nr 1397, AC 63, MM13. żona Małgorzata zastawili Bartoszowi Monsterbergo- 125 Wykaz regestów dokumentów Archiwum Archi- wi dobra Ślęza, AP Wr, Rep. 1b, nr 445. diecezjalnego..., nr 1260. 39 Rada miasta Schwarze piątą część Kobierzyc wraz Tenże najpewniej podzielił wieś na Wrocławia jako starosta księstwa z wyższym i niższym sądownictwem, dwie części i przekazał jedną z nich wrocławskiego wolne od dawnych służb i podatków126. swojej córce Dorocie, która już jako stwierdza, że Hayno Czirna z żoną Jadwigą Osiem lat później bracia Konrad, Ha- żona mieszczanina wrocławskiego Wa- i siostrą Barbarą ske, Hans i Buske von Mulheim od- cława Reichela przekazała ją innemu sprzedali kapłanowi Marcinowi Gloczowi stąpili mieszczaninowi wrocławskiemu wrocławianinowi Mikołajowi von der 2 grzywny rocznego Hansowi Bayerowi pozostałą część Heÿde. Wkrótce przejął on także dru- czynszu z Domasławia (Luckaschkowicz) Kobierzyc wraz z sołectwem, władzą gą część wsi i w 1423 r. wraz z bratem i Górzyc (Kokirwitz), oraz sądownictwem. W 1395 r. cesarz odstąpił ją Piotrowi Ungerathen z Wro- 1 września 1437 r. we Wrocławiu Wacław IV (Wenceslaus Augustus) na cławia, jedną część jako dziedzictwo, prośbę Piotra, brata Hansa, zamienił a drugą w ramach wyderkaufu, czyli mu dotychczasową formę władania z możliwością odkupu. Ten zaś dwa Kobierzycami z lenna na własność lata później oddał jedną połowę wsi dziedziczną w linii męskiej i żeńskiej. swojej córce Marcie, żonie Hansa Voyta starszego ze Złotoryi, a drugą 126 Jeżeli nie podano inaczej, wszystkie informacje Agacie, żonie Hansa Foyta młodsze- o Kobierzycach pochodzą z Repertorium Frobeniu- sza, AP Wr, Akta miasta Wrocławia, C 24, 1–4. go ze Złotoryi. Obaj byli mieszczanami 40 wrocławskimi. Agata najpewniej wkrót- Kuncza Schellendorfa, rajcę wrocław- Burmistrz i rada miasta Kąty ce owdowiała, może w związku z woj- skiego Hansa Lobila (1461 r.), Krysty- Wrocławskie nami husyckimi, bowiem już jako żona nę, żonę Mateusza Jenckwitza, córkę stwierdzają, że Zygmunt z Wierzbicy Baltazara Schawerke odstąpiła 26 Georga Reibnitza, która posiadała pół (Slantcz) nadał maja 1434 r. Hansowi Voytowi, a więc wsi, a następnie Witticha Brockota Jadwidze, wdowie po Krzysztofie Skoppe, szwagrowi, swoją połowę wsi, którą (Prokota) (1466 r.), który odsprze- pełnomocnictwa do otrzymała od ojca. Rok później rada dał najpewniej te pół wsi 11 kwietnia opieki nad dziećmi, 22 października 129 miasta Wrocławia jako starosta księ- 1468 r. Wacławowi Reichellowi . 1488 r. stwa wrocławskiego oraz wymienieni W następnych latach ta połowa wsi ławnicy krajowi potwierdzili mu prawo należała zapewne do klasztoru kla- do posiadania tej wsi, ponieważ nikt rysek we Wrocławiu (1482 r.), a na- nie zgłosił wobec tej transakcji zastrze- stępnie Hansa Prockendorfa (1498 r.). żeń127. W nieznanych nam okoliczno- Sytuacja rozjaśnia się na początku ściach, w tymże roku, właścicielem ca- XVI w., kiedy to 28 lipca 1501 r. Urszu- łej wsi został Franczko Krig, który 23 la Bangkynne, żona Hansa, z opieku- grudnia 1455 r. wraz z żoną Jadwigą nem Baltazarem von Slywen zw. Gum- i siostrami Małgorzatą, żoną Mikołaja precht, sprzedali Georgowi Knebelowi Beyera, Jadwigą i Katarzyną sprzedali i Frietcze Ruswurmowi, opiekunom całe Kobierzyce Piotrowi Franckenste- Marcina, Barbary i Katarzyny, dzieci inowi, mieszczaninowi wrocławskie- zm. Melchiora Franckensteina, poło- mu128. W następnych latach wśród wę Kobierzyc130. 16 września 1507 r. osób związanych z tą wsią spotykamy Marcin Franckenstein i jego siostry

127 AP Wr, Rep. 1b, nr 431h, 431b. 129 AP Wr, Rep. 1b, nr 431d. 128 AP Wr, Rep. 1b, nr 431c. 130 AP Wr, Rep. 1b, nr 431dd. 41 Barbara i Katarzyna sprzedali Hanso- wi Brockendorffowi, mieszczaninowi wrocławskiemu, posiadającemu już pół wsi, następną połowę wsi Kobie- rzyc. Rok później prawo posiadania całej wsi potwierdziła mu rada mia- sta Wrocławia jako starosta wrocław- ski131. W rękach Brockendorffów wieś pozostawała przez dalsze lata, skoro 7 lipca 1529 r. rada miasta Wrocła- wia jako starosta wrocławski stwier- dziła, że Achacy Hawnoldt starszy, Sebastian Monaw i Mikołaj Jencke- witz sędziowie na dworze cesarskim we Wrocławiu potwierdzili zawarcie ugody między Maciejem Brockendorf- fem i Mateuszem Lebenem w sprawie stawu i rzeczki między Kobierzycami a Chrzanowem132.

131 AP Wr, Rep. 1b, nr 431ddd, nr 431e. 132 AP Wr, Rep. 1b, nr 431f. 42 Przemysław Wiszewski

Pod rządami Habsburgów (1526–1742)

Bezpośrednie rządy Habsburgów interesujących nas wsi dzisiejszej gmi- nad całym Śląskiem przypadły na ny Kobierzyce. Jak jednak zobaczymy, szczególnie niespokojny okres w dzie- o nich właśnie wiemy bardzo niewiele. jach prowincji. Niepokoje wyznaniowe, Uwagę ówczesnych ludzi przykuwały których kulminacją była wojna trzy- wielkie miasta, ewentualnie rozległe dziestoletnia, głęboko dotykały Śląza- majątki magnackie – a tych w naszej ków przez cały ten czas. A przecież okolicy brakowało. Niemniej warto obok nich pojawiały się także inne przyjrzeć się bliżej wszystkiemu temu, tragiczne wydarzenia głęboko zapa- co ocalało mimo upływu czasu i daje dające w pamięć współczesnych, takie nam nawet ograniczony wgląd w od- jak pożary i epidemie. O pojawieniu ległe od wielkich, ogólnoświatowych się tej ostatniej w interesujących nas wydarzeń, ale jakże dla nich samych wsiach dowiadujemy się z dokumentu cenne życie mieszkańców okolic Ko- poświadczającego śmierć z powodu bierzyc. zarazy w 1585 r. proboszcza z Doma- sławia, Bazylego Parixa1. Nie wiemy Mała gmina jednak, jak wielkie uczyniła spusto- w wielkim imperium szenie wśród całej tutejszej ludności. Możemy się tylko domyślać, że wobec Przez cały interesujący okres miej- regularnie przetaczających się przez scowości dziś wchodzące w skład prowincję i jej stolicę pomorów także gminy Kobierzyce były częścią tak okolice Kobierzyc – choć w mniejszym zwanego „Weichbildu” – dziś powie- stopniu niż miasta – były nimi dotknię- dzielibyśmy: powiatu – wrocławskiego te. Jednak życie tutejszych mieszkań- oraz księstwa wrocławskiego. Bardzo ców toczyło się nie tylko pod znakiem zróżnicowana była natomiast struktura klęsk i katastrof. Wiek XVI to okres własnościowa poszczególnych miej- wspaniałego rozwoju całej prowin- scowości – na tyle, na ile potrafimy ją cji, tak kulturalnego, politycznego, jak dziś odtworzyć (tab. 8). i gospodarczego. Korzystali na nim Bliskość Wrocławia i tamtejszych wszyscy – w tym także mieszkańcy zamożnych klasztorów oraz kapituł kolegiackich powodowała, że znaczna 1 Urkunden des Dorfes Domslau, [w:] Urkunden schlesischer Dörfer..., nr 176. liczba wsi przeszła w ręce instytucji 43 Tabela 8. Struktura własności wsi dzisiejszej gminy Kobierzyce miejscowości nie oznaczały koniecznie w latach 1525–1740 identycznych kłopotów pozostałych po- siadaczy ziemskich. To zaś pozwalało Nazwa miejscowości Właściciel na w miarę stabilne utrzymywanie po- Bielany Wrocławskie szlachecka, mieszczańska Biskupice Podgórne biskupstwo wrocławskie, kapituła katedralna ziomu zamożności mieszkańców za- Budziszów klasztor kanoników regularnych NMP na Piasku we Wrocławiu kłócane jedynie klęskami o wymiarze Chrzanów szlachecka ogólnośląskim. Cieszyce szlachecka Warto jednak pamiętać, że owa za- Dobkowice klasztor dominikanek św. Katarzyny we Wrocławiu Domasław mieszczanie wrocławscy, szlachta, folwark kantora kolegiaty możność była rzeczą względną. Dzięki św. Krzyża spisom podatkowym w znacznym przy- Damianowice miasto Wrocław bliżeniu możemy określić miejsce, jakie Jaszowice dominikanki wrocławskie św. Katarzyny pod względem swej wartości – a więc Kobierzyce szlachecka Królikowice królewskie lenno zamkowe, należy do komturii joannitów zamożności i wielkości produkcji – zaj- wrocławskich Bożego Ciała mowały interesujące nas wsie wśród Krzyżowice szlachecka miejscowości rolniczych z okolic Wro- Księginice szlachecka cławia. Według zeznania podatkowego Kuklice klasztor klarysek we Wrocławiu Magnice szlachecka z 1653 r. nieruchomości jednej z naj- Małuszów kapituła katedralna we Wrocławiu większych tutejszych wsi, Gniechowice Nowiny szlachecka warte były 8238 talarów, z czego na wła- Owsianka szlachecka sność pańską przypadało 6000 talarów. Pełczyce szlachecka Pustków Wilczkowski klasztor św. Macieja we Wrocławiu Z kolei dobra pańskie w Romnowie, Pustków Żurawski kapituła katedralna we Wrocławiu gdzie w tym momencie nie było żadnej Racławice Wielkie szlachecka własności kmiecej, warte były około 520 Rolantowice klasztor dominikanek wrocławskich talarów. W tym samym spisie uwzględ- Solna szlachecka niono zaledwie kilka wsi należących Szczepankowice szlachecka Ślęza szlachecka dziś do kobierzyckiej gminy, ale znaczą- Tyniec Mały klasztor kanoników regularnych NMP na Piasku we Wrocławiu ce jest, że w większości przypadków ich Tyniec nad Ślęzą joannici wrocławscy wartość mieściła się około środka ska- Wierzbice szlachecka li. Najznaczniejszą wsią były wówczas Wysoka szlachecka Żerniki Małe kapituła katedralna Kobierzyce, w których własność pańska Żurawice biskup wrocławski warta była 3000 talarów, a poddanych –

Źródło: opracowanie Przemysław Wiszewski. 1579. Tuż za nią sytuowały się Bielany Wrocławskie, gdzie ziemię pańską sza- Kościoła już w średniowieczu. W inte- cowano na 2793 talary, a poddanych resującym nas okresie proces ten uległ na 1320 talarów. Nieco mniejszą war- zahamowaniu. Utrzymująca się przez tość miały już Magnice, w których pań- wieki mieszana struktura własności, ski majątek wart był 1579 talarów i 12 w której trudno mówić o dominacji jed- groszy, zaś poddanych chłopów – 1000 nej grupy właścicieli, może być jednak talarów. Ubogą wsią były natomiast Ku- złudna. Wiele spośród wsi należących klice, gdzie dominium właściciela war- do Kościoła rzymskiego było bowiem te było zaledwie 500 talarów, a ziemie puszczane w dzierżawę szlachcie, chłopskie – 200 talarów2. część miejscowości, które w XVI w. Musimy przy tym pamiętać, że ów należały do szlachty, przechodziła, spis został sporządzony w szczegól- przynajmniej na krótki czas, w ręce nych warunkach – po zakończeniu wrocławian. Ta dynamika w sferze wyniszczającej prowincję wojny trzy- własności miała swoją zaletę – kłopoty dziestoletniej. Wartość uprawianych ekonomiczne dotykające jedną z grup nieruchomości w tym momencie nie posiadaczy i siłą rzeczy odbijające się na mieszkańcach należących do niego 2 AP Wr, Księstwo wrocławskie, nr 748. 44 była w żadnym wypadku wyznacz- prostu nie miał z czego tej dziesięciny nikiem potencjału gospodarczego dać. Z jednej strony klęska nieurodzaju, wsi ani nawet jej wielkości w okresie z drugiej stałe rabunki i sekwestracje ze przedwojennym. Wystarczy porównać strony maszerujących wojsk, wreszcie dane dotyczące dwóch najwięcej war- rzesza migrantów i egzulantów pozba- tych miejscowości – Kobierzyc i Bie- wionych swych rodzinnych siedzib i – lan Wrocławskich. Jak widzieliśmy, jak się domyślamy – zmierzających do w 1653 r. wartość ziem poddanych Wrocławia jako ostatniego, bezpiecz- w obu wsiach była zbliżona. Ale w Bie- nego schronienia pozbawiły go niemal lanach chłopi mogli objąć uprawą aż 32 całych plonów5. W podobnym duchu pi- łany, podczas gdy w Kobierzycach tyl- sali także wówczas do rady Wrocławia ko 10. Skoro mimo to wartość obu wsi mieszkańcy Domasławia. Dodatkowo była podobna, oznaczać mogło to tyl- wskazywali na wysokie podatki, który- ko jedno – większość pól w Bielanach mi niesprawiedliwie byli okładani. Ale Wrocławskich była ówcześnie nieupra- najważniejsze były oczywiście skutki wiana. Dlatego dopiero po uzupełnieniu kwaterowania wojsk – nie tylko rabun- strat demograficznych, gdy zasiedlono ki, ale i ucieczki mieszkańców ze wsi opuszczone w trakcie wojny gospodar- – i przemarszów oddziałów cesarskich. stwa, mógł ujawnić się prawdziwy po- Jak mówili wspomniani domasławianie tencjał danej miejsco­wości. – pozostało im tylko kilka sztuk bydła6. Bowiem podobnie jak na całym Ślą- Trzeba przy tym wspomnieć, że w tym sku, również w okolicy Kobierzyc wojna okresie kwaterowanie wojsk u prote- trzydziestoletnia odcisnęła swoje zło- stantów i okładanie wyznawców Lutra wrogie piętno3. Wojska protestanckie wysokimi podatkami było klasycznymi i katolickie zmierzające do Wrocławia, narzędziami stosowanymi przez władze oblegające i broniące twierdzę bez habsburskie, by zmusić innowierców do skrupułów korzystały z majątku chłopów powrotu na łono Kościoła rzymskiego. z pobliskich wsi. Straty, które z tego ty- Działo się to jednak w czasach względ- tułu odnotowywano, szły w tysiące tala- nego pokoju, inaczej rzecz wyglądała rów. W Bielanach Wrocławskich jeden w czasie wojny. Wówczas maszerujące tylko sołtys oszacował uszczerbek, jaki wojska nie miały żadnych względów poniósł na swoim majątku w wyniku ra- nawet dla swoich stronników, współ- bunków i zniszczeń, na ponad 607 ta- wyznawców i ich dóbr. Majątki klasz- larów. Wojna ciężko doświadczyła rów- torów wrocławskich były łupione przez nież folwark w Ślęzie, a zapewne także wojska cesarskie w taki sam sposób, i sąsiednie gospodarstwa dziedziców w jaki robili to żołnierze protestanccy. i kmieci4. Przedstawiciel rodziny chłop- Sytuacja była na tyle dramatyczna, skiej dzierżącej od pokoleń ziemię na- że dominikanki z Wrocławia wystarały leżącą do proboszcza w Domasławiu się u cesarza Ferdynanda II w 1625 r. w 1629 r. żalił się, że nie ma z czego pła- o wystawienie specjalnego przywileju. cić Kościołowi należnej dziesięciny. I nie Zakazywał on w nim swoim urzędni- tylko dlatego, że nie ma obecnie niemal kom wszystkich szczebli oraz dowód- nigdzie kapłana – „magistri verbi”, któ- com wojskowym pobierania kontrybucji ry wiernie służyłby Kościołowi. Nie, po i danin z dóbr mniszek, a zwłaszcza wsi Rolantowice, Jaszowice i Dobkowice7. 3 O sytuacji na Śląsku w trakcie wojny zob. Je- rzy Maroń, Wojna trzydziestoletnia na Śląsku. Aspek- ty militarne, wyd. 2, poprawione, Wrocław – Racibórz 2008. 5 Urkunden des Dorfes Domslau..., nr 178. 4 Józef Leszczyński, Ludzie luźni i czeladź na- 6 Ibidem, nr 179. jemna na Śląsku w pierwszym dziesięcioleciu po woj- 7 Johann Heyne, Dokumentierte Geschichte des nie trzydziestoletniej, „Śląski Kwartalnik Historyczny Bisthums und Hochstiftes Breslau, t. 3, Breslau 1868, Sobótka” 1956, t. 11, nr 4, s. 529. s. 1009–1010. 45 Czy mniszkom udało się w ten spo- w odbudowę folwarku, to nawet tego sób ocalić majątek? Można w to wąt- nie udało się osiągnąć. pić. Owszem, zapewne osłabiły zaku- Zagrożenie ze strony hord żołdaków sy urzędników cesarskich widzących dotykało wszystkich znajdujących się w klasztorach łatwe źródło żywności w interesujących nas wsiach bądź po- i gotówki na użytek walczącego o ich siadających tu swe majątki. Wieś Do- sprawę wojska cesarskiego. Ale losy masław aż do połowy lat 30. XVII w. folwarku w Pustkowie Wilczkowskim była w kwitnącym stanie. Wystarczyło należącym do wrocławskiego klaszto- jednak przejście armii szwedzkiej, by ru krzyżowców z czerwoną gwiazdą w 1638 r. wszyscy gospodarze popa- jednoznacznie wskazują, że gwał- dli w długi wobec właściciela, miasta ty, rabunki i zniszczenie nie mogły Wrocławia, a część dóbr została zu- ominąć majątków klasztornych. Tuż pełnie opuszczona11. W 1644 r. nawet przed wojną roczny czynsz dzierżaw- rada wrocławska poczuła się zmuszo- ny z tego folwarku wynosił 800 tala- na sprzedać jednemu z kmieci upra- rów8. Pomijając szczegóły gospodarki wiane przez niego, a dotychczas na- tego majątku, bo do nich powrócimy leżące do Wrocławia, dobra wielkości niżej, wskażmy tylko, że w tym cza- dwóch łanów między innymi dlatego, sie przewidywano, że hodować się że miasto było zbyt mocno obciążone będzie tutaj nie mniej niż 80 sztuk podatkami i długami. Przy tym rada, bydła i 500 owiec, zaś z jednego tyl- przewidując jednak lepsze czasy, za- ko, letniego zbioru zbóż miano pozy- strzegała, że gdyby kiedyś postanowi- skiwać 18 małdratów ziarna. Tymcza- ła stworzyć koło Domasławia folwark, sem w 1644 r. folwark oceniano jako a ziemie należące do kupującego le- zupełnie zniszczony. Jego dzierżawca żałyby pomiędzy gruntami pana wsi, miał przez trzy pierwsze lata w ogóle kmieć musi się zgodzić na ich zamia- nie płacić czynszu, a przez następ- nę12. Jednym słowem w najgorszych nych sześć stopniowo zwiększać tarapatach gospodarczych wrocławscy jego wymiar od 150 do 450 talarów. patrycjusze zabezpieczali się na przy- Klasztor zobowiązał go w zamian do szłość. Którą widzieli mimo wszystko inwestowania w odbudowę majątku optymi­stycznie. trwałego, przyznając mu na ten cel Zwykli mieszkańcy nie mieli za bar- między innymi drzewo z lasów na- dzo czasu, by czekać na ową nadcho- leżących do klasztorów i rozbiórki dzącą pomyślność. Zbyt dużym zagro- starych, zapewne też zniszczonych, żeniem była dla nich teraźniejszość. To zabudowań. Nie miano zresztą wielu przed złowrogimi skutkami wydarzeń złudzeń. Planowano, że po dziesięciu dnia codziennego starali się w miarę latach od rozpoczęcia tego programu możliwości chronić. Jednym ze spo- odbudowy na folwarku będzie znaj- sobów była ucieczka do lokalnego ko- dowało się około 25 sztuk bydła oraz ścioła w momencie wkroczenia wojsk 150 owiec, zatem mniej niż 1/3 sta- do wsi. Wierzono, że żołnierze–rabu- nu sprzed wojny9. Sądząc po tym, że sie nie będą skorzy do bezczeszcze- czynsz dzierżawcy z lat 50. nie wy- nia przestrzeni świętej. Czasami też nosił więcej niż 200 talarów10, a więc wierzono w odporność kościelnych zaledwie 1/4 stanu sprzed 1618 r., murów na ostrzał i szturm żołdaków. oraz że on także nadal inwestował Szybko jednak przekonano się, że kto jak kto, ale najemni żołdacy świętości

8 AP Wr, Rep. 66, nr 1013. 9 AP Wr, Rep. 66, nr 1091. 11 Urkunden des Dorfes Domslau..., nr 185. 10 AP Wr, Rep. 66, nr 1115c. 12 Ibidem, nr 188. 46 nie zamierzali szanować. Mimo to zadłużenia tak poddanych, jak i wła- świątynie pozostały dobrym punktem ścicieli wsi. W Bielanach Wrocławskich obronnym przed mniejszymi grupami pozostali we wsi mieszkańcy winni byli zbrojnych. Nie tylko same były w więk- w latach 30. swemu panu, Hansowi szości murowane, a tym samym trud- Heinrichowi Uthmannowi, ponad 7000 niejsze do podpalenia, ale często przy- talarów. Ale on z kolei w ciągu szes- legły do nich cmentarz otaczał mur nastu lat – 1616–1632 – zaciągnął ułatwiający obronę. Aby móc w pełni kredyty hipoteczne pod zastaw tego wykorzystać obronne walory tych zało- majątku na kwotę co najmniej 23 500 żeń, świadomie starano się je kształ- talarów. Ostatecznie nic więc dziwne- tować, przebudowując lub wznosząc go, że Uthmann sprzedał swój majątek od nowa. W Wierzbicach w pierwszej w 1637 r. Georgowi von Linckh und połowie XVII w., zapewne jeszcze Hiessbach14. w czasie trwania walk, wzniesiono Wspominaliśmy, że skutkiem tra- wokół cmentarza mur, który wyposa- gicznego okresu wojny trzydziestolet- żono w specjalne strzelnice klinowe niej było zniszczenie dotychczasowej ułatwiające broniącym się schowanie struktury więzi społecznych i gospo- za murem, a atakującym utrudniające darczych. Wynikało to między innymi postrzelenie przeciwnika13. z wielkich zmian w obrębie populacji Skutki przejścia armii szwedzkiej mieszkańców wsi. Bardzo duża część przez wsie podwrocławskie obrazowo mieszkańców bądź zginęła z powo- przedstawia dokonany ręką świadka, du chorób, głodu, w mniejszej liczbie Hansa Uthmanna, właściciela Bielan fizycznych urazów zadanych przez Wrocławskich, opis stanu jego ma- żołnierzy, bądź wywędrowała z rodzin- jątku: „dwór jest teraz w większości nych stron w poszukiwaniu lepszych zrujnowany przez żołnierzy. W całym warunków życia. Spośród 17 kmieci dworze nie ma żadnych drzwi, okien zamieszkujących Bielany Wrocławskie lub pieca, które byłyby całe. Pola, 9 zmarło, a 2 uciekło ze wsi. Z 6 wol- ongiś najlepiej uprawiane, dziś leżą nych zagrodników 1 zmarł, a 3 uciekło. puste i nieobsiane. Co do bydła, to Nie pozostał we wsi również żaden za- żołnierze zabrali 800 owiec, a pozo- grodnik służebny z 5 osiadłych przed stało tylko około 100. Z 60 sztuk bydła, wybuchem wojny, zaś z 9 zagrodni- które były tu wcześniej, nie pozostała ków omłóckowych 2 zmarło, 1 uciekł, żadna. Z 30 sztuk koni, nie licząc wa- a 3 było nieżonatych, nie gwarantując łachów, pozostały dziś dwa wałachy. tym samym odpowiedniej liczby rąk do Nie pozostała też żadna świnia, żad- pracy w majątku pańskim15. W 1651 r. na gęś, kura i gołąb. Także gospo- wedle słów rady miejskiej Wrocławia da «Strassenkretscham» na Drodze w Domasławiu większość gruntów była Świdnickiej ze stajnią dla gości na 30 nieuprawiana, domy spalone, a miesz- koni została w całości spalona”. Kon- kańcy bądź zmarli, bądź uciekli16. Po- sekwencją rabunków i zniszczeń, ja- wrót do domu następował po latach, kich z zapałem dokonywały we wsiach jak często zaś w ogóle nie wracano wszystkie obecne na Śląsku wojska, – nie potrafimy dziś ocenić. Znakiem były z jednej strony gruntowne zmiany czasu było to, że centra życia spo- własnościowe, z drugiej załamanie do- łecznego wsi, karczmy, w wielu wsiach tychczasowych więzi społecznych. To 14 pierwsze było spowodowane w znacz- Johannes Soffner, Geschichte der katholischen Pfarrei Oltaschin nebst deren Adjuncta Bettlern. Ein nej mierze gwałtownym wzrostem Beitrag zur Breslauer Diöcesan-Geschichte, Görlitz 1875, s. 121–123. 13 Józef Pilch, Zabytki architektury Dolnego Ślą- 15 Ibidem, s. 123. ska, Wrocław 1978, s. 290. 16 Urkunden des Dorfes Domslau..., nr 189. 47 długi czas po zakończeniu walk po- wsiach. Uległa ona przyśpieszeniu zostawały opuszczone. Tak było na w następnym okresie, po wielkich re- przykład w Domasławiu, gdzie Wielka formach pruskich w XIX w. Jednak Karczma stała pusta po 1648 r. mimo swe korzenie owe zmiany miały już powolnego odbudowywania potencjału w połowie XVII w., a dobrym tego gospodarczego wsi. Dopiero w 1655 r. przykładem mogą być odtwarzane kupił ją Kasper Wieners, a wtedy, jak z pomocą zachowanych ksiąg ławy podkreślano, wciąż była opuszczona, wiejskiej w Domasławiu dzieje tam- a jej zabudowania zniszczone17. Nie tejszych nieruchomości. Otóż między zawsze próby odbudowania spusto- 1644 r. a 1816 r., a więc przed wiel- szonych majątków kończyły się sukce- kimi reformami agrarnymi, zaledwie sem. W tej samej wsi w 1659 r. Jerzy trzy gospodarstwa kmiece pozostawa- Moraw kupił majątek jednego ze zmar- ły niezmiennie w rękach tych samych, łych kmieci. Nie był jednak w stanie a przynajmniej ściśle połączonych uzyskać z niego dochodów wystarcza- więzami pokrewieństwa, rodzin chłop- jących do spłaty chociażby podatków skich. Między 1638 r. a 1860 r. każ- i danin na rzecz właściciela miejsco- de z dóbr chłopskich w tej samej wsi wości. Ostatecznie więc z powodu za- zmieniło właściciela od 9 do 19 razy19. dłużenia w 1676 r. dobra te przejęła od Społeczność wsi śląskiej, także ta z te- Morawa rada Wrocławia18. renu dzisiejszej gminy Kobierzyce, da- Jednocześnie zmiany własnościowe leka była od stanu niezmienności, sta- nie dotyczyły tylko – choć również – bilności. Często chce się widzieć świat przechodzenia wsi w ręce nowych wła- wiejski okresu przedindustrialnego ścicieli. Przede wszystkim oznaczały jako ujęty w ramy tradycyjnych i nie- zmniejszenie areału ziemi uprawianej zmiennych rytmów, praw i zwyczajów. przez wolnych kmieci, a zwiększe- Tymczasem wydarzenia o szerszym, nie powierzchni ziemi pańskiej. Pro- także ponadregionalnym charakterze, blem ten szerzej przedstawiamy niżej, wymuszały na życiu mieszkańców wsi w części poświęconej gospodarce, tu otwartość na zmianę. Nie tylko w okre- jedynie zaznaczmy, że nie był to pro- sie bezpośredniego kryzysu i złamania ces nieodwracalny. Spowodowany był więzi łączących wspólnotę w czasach on głównie wyludnieniem i zubożeniem pokoju. Także w czasach pokoju dąże- wsi. Gdy zaludnienie Śląska zaczęło nie do odbudowy i możliwość wyboru wracać do wielkości z czasów przed- odpowiednio atrakcyjnej oferty za- wojennych, a zamożność chłopstwa mieszkania i gospodarowania dodawa- rosła, w początkach XVIII w. zacznie ła życiu wszystkich zainteresowanych również wzrastać liczba i powierzchnia funkcjonowaniem w tej społeczności gospodarstw kmiecych. Oba zjawiska, rys dynamizmu. to jest zaburzenia ciągłości życia spo- Szczęśliwym trafem w ramach wiel- łecznego i zmiany własnościowe nie- kiej akcji reformy podatkowej udało się ruchomości obecne w życiu interesują- wówczas, a dokładniej w 1726 r., prze- cych nas wsi na dużą skalę w wyniku prowadzić wstępne oszacowanie war- wojny trzydziestoletniej, oddziaływały tości nieruchomości w całej prowincji. na losy tutejszych mieszkańców także Choć materiały szczegółowe z tego w dłuższej perspektywie. Ich rezulta- oszacowania w większości zaginę- tem była znaczna dynamika przemian ły, zachowało się zestawienie zbior- ludnościowych i własnościowych we cze, w którym odnajdziemy zdecydo- waną większość interesujących nas

17 Ibidem, nr 194. 19 August Meitzen, Einleitung, [w:] Urkunden 18 Ibidem, nr 198. schlesischer Dörfer..., s. 42. 48 miejscowości. Źródło to nie przynosi Tabela 9. Wartość majątków ziemskich we wsiach dzisiejszej nam danych szczegółowych o życiu gminy Kobierzyce według oszacowania podatkowego ówczesnych mieszkańców dzisiejszej z 1726 r. (w talarach, groszach i halerzach) gminy. Ale pozwala przynajmniej okre- Nazwa Majątek Majątek Łącznie ślić względną wielkość wsi, a może miejscowości pański włościan precyzyjniej – majątków właścicieli Bielany Wrocławskie 2443/31/6 1155/–/– 3598/31/6 miejscowości i mieszkających tu wło- Biskupice Podgórne – 1970/35/– 1970/35/– ścian, a także określić relacje między Budziszów 302/27/– 681/12/– 984/3/– stanem posiadania dworu i chłopów Chrzanów 594/15/– 875/–/– 1469/15/– (tab. 9). Cieszyce – 414/27/– 414/27/– U schyłku interesującego nas okre- Dobkowice – 771/13/10 i ½ 771/13/10 i ½ Domasław – 3450/6/– 3450/6/– su prowincja śląska podniosła się z za- Kobierzyce 2625/–/– 1381/22/6 4006/22/6 paści spowodowanej wojną trzydzie- Królikowice 417/23/– 1252/33/– 1670/20/– stoletnią i znajdowała się na drodze Krzyżowice – 1691/13/6 1691/13/6 powolnego, ale stabilnego rozwoju. (Górne i Dolne) Wartość dóbr ziemskich i relacje mię- Księginice 437/18/– 962/18/– 1400/–/– Kuklice 437/18/– 175/–/– 612/18/– dzy majątkiem pańskim i poddanych Magnice 787/18/– – 787/18/– we wsiach dzisiejszej gminy Kobierzy- Nowiny 437/18/– – 437/18/– ce wskazują, że w pełni uczestniczy- Pełczyce 875/–/– – 875/–/– ły one w tych pozytywnych zmianach. Pustków Wilczkowski 550/3/– 539/–/– 1089/3/– Przede wszystkim bardzo wzrosło zna- Pustków Żurawski – 576/32/– 576/32/– Rolantowice – 716/4/1 i ½ 716/4/1 i ½ czenie gospodarcze poddanych, co Solna 904/24/4 i ½ 650/4/6 1554/28/10 i ½ sygnalizuje powrót do stanu zaludnie- Szczepankowice 1400/–/– 437/18/– 1837/18/– nia wsi sprzed połowy XVII w. W więk- Ślęza 2100/–/– 458/18/– 2558/18/– szości wsi bądź to wartość ziemi fol- Tyniec Mały 3135/4/6 2725/12/– 5860/16/6 warcznej jest niższa niż znajdującej Wierzbice – 1235/33/9 1235/33/9 Żerniki Małe – 1618/11/3 1618/11/3 się w rękach chłopów, bądź folwarku Łącznie 17448/20/ 4 ½ 22864/25/9 i ½ w ogóle nie ma. To ostatnie zjawisko Źródło: Indykcja dominiów, poddanych i miast Śląska według „Pierwszej rewizji” dotyczy jednak niewielu miejscowości, z 1726 roku. Materiały do statystyczno-geograficznego opisu Śląska z pierwszej głównie znajdujących się w rękach Ko- połowy XVIII wieku, wyd. Kazimierz Orzechowski, Wrocław 1995, s. 99–103, 135, ścioła (Żerniki Małe, Wierzbice, Pust- 196–214. ków Żurawski, Rolantowice, Biskupice Podgórne), a także rady Wrocławia poszczególnych właścicieli. Ktoś po- (Domasław). Własność pańska, a więc siadający niewielkie pole zamienione i dwór z jego mieszkańcami, wciąż od- na pastwiska dla owiec mógł osiągać grywała duże znaczenie w krajobrazie wyższe dochody, a więc i odgrywać wsi. Na 24 wsie odnotowane w anali- większą rolę w okolicy niż właściciel zowanym spisie aż w 15 znajdował się większej powierzchni pól uprawianych folwark pański, choć tylko w 6 znacz- w tradycyjny sposób. nie i w 2 minimalnie swą wartością Wśród interesujących nas miejsco- górował nad wartością nieruchomo- wości mamy zaledwie 2 bardzo duże ści poddanych. Ponieważ jednak spis (o wartości nieruchomości ponad 4000 ten nie uwzględniał w ogóle wielkości talarów: Kobierzyce, Tyniec Mały), hodowli zwierzęcej i dochodów uzy- 3 duże (wartość między 2001–3000 skiwanych z przetwarzania towarów, talarów: Bielany Wrocławskie, Doma- trudno powiedzieć, w jakim stopniu sław, Ślęza), 10 średnich (wartość prosta wartość nieruchomości liczona między 1000–2000 talarów) i 9 ma- ilorazem wielkości pól i stałego wskaź- łych (poniżej 1000 talarów) wsi. Nie nika wartości jednostki powierzchni jest to wynik zaskakujący, nie odbie- odpowiada realnej sile ekonomicznej ga od przeciętnego obrazu dla całego 49 księstwa wrocławskiego. Najwyraźniej nadciągającego nowego wymiaru ży- w czasach pokoju położenie obok cia społecznego i oddziaływania pań- stolicy prowincji wpływało na rozwój stwa było pojawienie się państwowej interesujących nas miejscowości tyl- poczty. Jej stacja miała swą siedzibę ko wówczas, gdy znajdowały się one w Domasławiu przed 1717 r., ale po- w najbliższym sąsiedztwie Wrocławia. czątkowo jej obecność generowała Tylko takie wsie zostały zaliczone do jedynie tradycyjne konflikty związane bardzo dużych i dużych. Przynajmniej z dzierżeniem ziemi i korzystaniem do końca okresu habsburskiego to one z cieków wodnych we wsi20. znajdowały się na uprzywilejowanej pozycji pod względem rozwoju go- Zróżnicowana społeczność spodarczego i demograficznego w po- równaniu z miejscowościami bardziej Ponieważ niemal w całym intere- oddalonymi od Wrocławia. Możemy sującym okresie od mieszkańców wsi jedynie spekulować, że bliskość wiel- nikt nie wymagał ani osobistego pła- kiego rynku wchłaniającego wszelkie cenia podatków, ani bycia gotowym do nadwyżki towarów rolnych pomogła obrony swych siedzib, administracja w szybszej odbudowie zniszczonych cesarska nie pozostawiła nam wielu wsi i ponownym braniu pod uprawę informacji o liczbie ludności, struktu- opuszczonych po wojnie pól. Jednak rze społecznej czy charakterze zawo- niewielka liczba osad dużych dobitnie dowym społeczności zamieszkującej wskazuje, że w ówczesnych realiach interesujące nas miejscowości. Swą same potrzeby rynku nie były w stanie ciekawość dotyczącą życia społecz- zapewnić impulsu prowadzącego do nego możemy zaspokoić jedynie opie- scalania majątków i tworzenia dużych rając się na danych fragmentarycz- jednostek produkcyjnych łączących nych – nie mniej przez to ciekawych. ziemie i potencjał kilku osad. Być może Można by przykładowo sądzić, że pewien wpływ na to mogły mieć kosz- w okolicach Wrocławia, w obrębie sil- ta transportu i brak szybkiego dostępu nego promieniowania zarówno kultury do rynku Wrocławia z towarami świe- niemieckojęzycznej, jak i w związku żymi, szybko zbywalnymi (na przykład z koniecznością komunikowania się nabiał, warzywa i owoce). Ale czyn- z niemieckojęzycznymi klientami na nik ekonomiczny nie może przesłonić rynku wrocławskim już w średniowie- ważniejszego zjawiska: troska o za- czu doszło do pełnej germanizacji tu- chowanie prawa własności do ziemi tejszej ludności wiejskiej. I w zasadzie dotyczyła nie tylko rodzin chłopskich, tak było, jednak jeszcze w drugiej po- ale i posiadaczy ziemskich. Nawet jeśli łowie XVII w. w części wsi przeważali oznaczało to rozdrobnienie dóbr. lub znaczny odsetek ludności stanowili Odbudowa zniszczeń drugiej poło- Polacy (jak wspominano w źródłach: wy XVII w. pochłaniała większą część meri Poloni), to jest ludzie posługujący energii i środków mieszkańców i wła- się językiem polskim. W Domasławiu ścicieli interesujących nas wsi. Niewie- w latach 1666 i 1677 ich liczba była tak le znajdziemy informacji pochodzących duża, że tutejsi księża katoliccy głosi- ze schyłku XVII w. i pierwszej połowy li kazania tylko w języku polskim. Nie XVIII w., które mogłyby wskazywać była to sytuacja spowodowana tylko na dokonywanie się jakiegoś rodzaju migracjami z okresu wojny trzydziesto- zmian o charakterze modernizacyj- letniej. W 1555 r. wśród czterech ław- nym, zmieniających tradycyjne oblicze ników z tej wsi jeden nosił nazwisko regionu. Jedną z pierwszych – i wy- jątkową pod tym względem – oznak 20 Urkunden des Dorfes Domslau..., nr 203. 50 niemieckojęzyczne, Matz Loch, jednak tutejszych miejscowości były to klasz- trzej pozostali wywodzili się z rodzin tory, ale wiele, jak widzieliśmy wyżej, o silnych korzeniach słowiańskich: Jost znajdowało się w rękach zamożnych Vilzeck, Rudolf Vilzeck oraz Thomas rodzin śląskich. Celowo nie używa- Maly lub Steschky21. Z drugiej jed- my tu jednego określenia stanowe- nak strony w spisie mieszkańców wsi go, bowiem właścicielami interesują- z 1632 r. osób o słowiańskim lub suge- cych nas miejscowości byli zarówno rującym słowiańskie pochodzenie na- szlachcice, jak i wrocławscy miesz- zwisku jest bardzo mało. Karczmarzem czanie, a także rodziny o miesza- był niejaki Kasper Dzierseck, wśród nym pochodzeniu stanowym. Cieka- kmieci dziedzicznych znaleźli się Georg wym przykładem tej skomplikowanej Mawora i Gregor Lach. Większy był sytuacji były losy majątku Magnice. ich udział wśród kmieci „osadzonych”. W późnym średniowieczu był on Wśród czterech zamieszkujących Do- własnością wrocławskiej, patrycju- masław byli Hans Gajegk, Adam Woy- szowskiej rodziny Schebitzów. Jako tan i Christoph Stach22. Nie znamy, część dziedzictwa Katarzyny Sche- niestety, nazwisk zagrodników i służby. bitz przeszedł w ręce jej męża, syna Nie można przy tym wykluczyć, że tak- sukiennika, Macieja Młodszego Lebe. że część mieszkańców noszących na- Ten nie miał zbyt wielkich zdolności zwiska zaczerpnięte z języka niemiec- kupieckich i w 1511 r. z powodu swo- kiego mówiła po polsku. I odwrotnie, ich długów utracił nawet obywatel- chłopi o polsko brzmiących nazwiskach stwo wrocławskie. W zamian uzyskał mogli być członkami kultury niemiecko- jednak od króla Czech Władysława języcznej. Takich mieszanych wsi nie Jagiellończyka nobilitację. Jego syn było jednak wiele. Poza Domasławiem nie tylko utrzymał Magnice, ale do- większy odsetek Polaków odnotowano kupił również majątek w Chrzanowie, jeszcze tylko w Księginicach23. W zdo- wcześniej własność znanego nam minowanej przez ludność niemieckoję- rodu Schebitzów. Pozycję rodziny zyczną społeczności Ślązacy mówią- podkreślał wybudowany w stylu rene- cy po polsku stanowili zdecydowaną sansowym warowny dwór w Magni- mniejszość – jedyną zresztą w intere- cach ukończony w latach 70. XVI w. sującym nas rejonie. Nie mamy żad- Jego mieszkańcy mieli do dyspozycji nych śladów większych skupisk osób – jak na szlachtę przystało – wła- pochodzenia czeskiego, żydowskiego sny powóz wyposażony w specjalną czy przybyłych tu bezpośrednio z Rze- skrzynię do przewozu ubrań, z utrzy- szy. Owszem, jak zobaczymy niżej, mywanymi na jego potrzeby czterema zdarzali się przybysze docierający do końmi. Zimą rodzina mogła skorzy- tutejszych majątków w trakcie wędrów- stać ze specjalnego powozu na pło- ki za pracą, ale przebywali tu krótko zach. Nie minął jednak nawet wiek, i z reguły nie przyciągali nowych miesz- kiedy świetność rodziny należała do kańców ze swoich stron ojczystych. przeszłości. Po śmierci Daniela von Lebe, ojca pięciorga dzieci i męża Właściciele wsi Reginy Schlieben, wdowa z mały- Niewątpliwie najważniejszą oso- mi dziećmi musiała wydzierżawić bą – fizyczną i prawną – w ówcze- cały majątek ze względu na długi po snej wsi był jej właściciel. Dla części mężu, a zwłaszcza niepłacone przez niego podatki. W zamian w 1606 r. 21 Ibidem, nr 168. 22 Ibidem, nr 184. zamieszkała w zakupionym na po- 23 Wincenty Urban, Z dziejów duszpasterstwa trzeby jej i dzieci dwułanowym mająt- w archidiakonacie wrocławskim, Wrocław 1971, s. 185, 311. ku kmiecym z dwoma zagrodnikami 51 i prawem utrzymania 100 owiec24. interesujących nas wsi. Ale mimo to Już 14 lat później, w 1620 r., oba powyższe zestawienie zdaje się po- majątki znajdowały się w rękach Ka- twierdzać, że wiek XVII był okresem spara Porschnitza25. wielkich zmian własnościowych w oko- Śmierć gospodarza i pozostawienie licy Wrocławia. Jedynie Kobierzyce nieletnich dzieci z matką stwarzało wie- i prawdopodobnie Kuklice pozostawały le problemów natury prawnej – ówcze- w XVII w. niezmiennie w rękach jednej śnie przed sądem stanąć mogli jedynie rodziny – odpowiednio von Eck i Agri- dorośli mężczyźni. Oni też musieli re- cola. Ale i ta sytuacja, przynajmniej prezentować nominalnych właścicieli, w przypadku Kobierzyc, nie trwała zbyt występując jednocześnie jako opieku- długo. Już w 1696 r. Julianna Floren- nowie zarządzający majątkiem. Sami tina von Eck przekazała wieś – oczy- będąc zaangażowani w gospodaro- wiście za wcześniejszą odpłatnością – wanie we własnych dobrach, chętnie radcy Jerzemu von Seidel. Ten z kolei pozbywali się kłopotu, puszczając ten, utrzymał ją jedynie do 1705 r., kiedy którym się opiekowali, w dzierżawę. Kobierzyce zakupił Paul von Königs- Tak uczynili opiekunowie majątku Bie- dorff27. Pozostałe włości przechodziły lany Wrocławskie po śmierci właścicie- z rąk do rąk dużo częściej, przy czym la, Sebastiana Heugela von Plogwitz. w niektórych przypadkach możemy Dziwnym trafem jednym z opiekunów mieć do czynienia z dziedziczeniem był w 1598 r. Hieronim Uthmann, a ko- w innej niż męska linii. Dobrym tego lejnym właścicielem majątku w 1615 r. przykładem mogą być włości w Bie- Hans Heinrich Uthmann26. Zbieżność lanach Wrocławskich. Dzierżone po- imion i nazwisk nie jest tu raczej przy- czątkowo przez rodzinę von Uthmann, padkowa i oznacza przejęcie majątku później były zarządzane przez rodzinę z rąk spadkobierców przez rodzinę no- von Linckh, by ostatecznie znów wró- minalnego opiekuna – dobrze znającą cić w ręce Uthmannów. Czy mamy wartość ziemi i sytuację właścicieli. jednak w tym przypadku do czynienia Jeśli w czasach względnego poko- ze świadomym wykupem dawnej wło- ju majątki zmieniały tak szybko swoich ści rodzinnej, czy też ze skomplikowa- właścicieli, to nic dziwnego, że pro- nym przechodzeniem dóbr przez ręce ces ten jeszcze bardziej przyśpieszył krewniaków i powinowatych noszących w czasach wojen i załamania gospo- różne nazwiska? – nie jesteśmy w sta- darki w XVII w. Dzięki spisom – nieste- nie odpowiedzieć. ty niepełnym – właścicieli wsi uiszcza- Niewątpliwie dynamika zmian wła- jących podatki bądź pełniących służbę snościowych w tym okresie, w odnie- wojskową z racji dzierżenia dóbr ry- sieniu do majątków osób świeckich, cerskich możemy porównać właści- była bardzo duża. W interesujących cieli wybranych wsi dzisiejszej gmi- nas miejscowościach trend ten nie ny Kobierzyce w latach 1620 i 1683 obejmował natomiast własności ko- (tab. 10). ścielnej. Wynikało to nie tylko z na- Nie dysponujemy, niestety, kom- kazów prawa kanonicznego utrud- pletem informacji o właścicielach niającego zbywanie nieruchomości posiadanych przez Kościół. Ponadto 24 Edmund Glaeser, Aus Bestandsverzeichnis- w naszym regionie głównym duchow- sen von drei Gutshöfen und ihren festen Häusern im Fürstenthum Breslau von 1591, 1600 und 1601. nym właścicielem majątków ziemskich Ein Beitrag zur schlesischen Wirtschafts- und Sitten- były klasztory wrocławskie. Z punktu geschichte vor dem 30jährigen Kriege, „Zeitschrift des Vereins für Geschichte Schlesiens” 1940, 74, widzenia ich gospodarki sprzedaż dóbr s. 166–168. 25 AP Wr, Księstwo Wrocławskie, nr 747. 26 J. Soffner, op. cit.., s. 121. 27 AP Wr, Rep. 1b, nr 431g, 431gg, 431k. 52 Tabela 10. Właściciele wsi rycerskich w gminie Kobierzyce w latach 1620–1683

Miejscowość Właściciel w 1620 r. Właściciel w 1653 r. Właściciel w 1669 r. Właściciel w 1683 r. Bielany Wrocławskie Heinrich Uthmann Barbara von Linckh Ernst Gotthard von Linckh Heinrich Sebald von Uthmann Biskupice Podgórne Jan Jauernick Chrzanów Kaspar Porschnitz Dziedzice pana von Teich Wolfram Christian von Arzat Cieszyce Bracia Wiensser Otto von Linckh Maksymilian Otto von Linckh und Hiessbach Kobierzyce Aleksander von Eck Gottfried von Eck Gottfried von Eck Krzyżowice Dziedzice Adama Sauermanna Księginice Fryderyk Wilhelm Schebitz Jan Jerzy Budauss von Lohr Kuklice Wdowa po panu von Jakub Leonard von Agricola Agricola Magnice Kaspar Porschnitz Dziedzice pana von Teich Henryk von Reichel Pełczyce Krzysztof Seidlitz Magnus Antonius von Götz Solna Henryk Heugel Hans Henryk von Heugel Von Seniz Ślęza bracia Bogdter Caspar von Waldau Hr. Von Opferssdorff Hans Georg von Zauge

Źródło: AP Wr, Księstwo Wrocławskie, nr 106, 747. pod Wrocławiem była zupełnie nieuza- Na początku XVII w. wieś Bielany sadniona. Jakich by wielkich nakładów Wrocławskie ich utrzymanie nie wymagało w chwili znajdowała się w rękach Hansa bieżącej, posiadanie majątków ziem- Heinricha von skich tuż obok siedziby wspólnoty za- Uthmanna, zamożnego konnej zapewniało stały dopływ żyw- szlachcica. Trwałym świadectwem ności do klasztoru. Jeśli trzeba było związków tej rodziny coś sprzedać, to majątki odległe od z tutejszym kościołem parafialnym jest Wrocławia. Nie oznacza to jednak, że płyta nagrobna zakonnice i zakonnicy decydowali się przedstawiającą zmarłą członkinię na bezpośrednie zarządzanie swo- rodziny. Po bokach imi włościami. W trudnych chwilach, przedstawiono herby rodów spokrewnionych zwłaszcza dla pozyskania gotówki nie- i skoligaconych zbędnej do opłacenia kontrybucji i po- ze zmarłą. Najprawdopodobniej datków, puszczali swe majątki w dzier- zmarła ona żawę. Był to i tak mniej radykalny krok w połogu, wraz z nowo narodzonym niż oddanie wsi w zastaw, co zdarza- dzieckiem. Warto ło się niejednokrotnie właścicielom zwrócić uwagę zarówno na pięknie świeckim. Hans Rothe z żoną Barbarą przedstawioną w ten sposób pożyczyli 1200 marek twarz, jak i na charakterystyczny strój w 1537 r. pod zastaw dóbr w Doma- zmarłej, należącej sławiu, z rocznym terminem spłaty. do grupy wpływowej szlachty. Trzymane Gdyby jednak nie wywiązali się z tego przez nią na ręku zobowiązania, wieś miała dalej znaj- dziecko znajduje się w powijakach, to jest dować się w rękach pożyczkodawców, ciasno otulających którzy w międzyczasie mieli prawo do je pasach tkaniny. 28 Niemowlęta były tak wszystkich świadczeń chłopskich . krępowane od czasów Zyski z tego tytułu zastępowały im średniowiecza. W ten sposób zabezpieczano oprocentowanie pożyczonej sumy. Na W dodatku istniało ryzyko utraty kon- je przed skutkami ich tak kosztowną operację decydowano troli nad nieruchomością. Pożyczko- własnej aktywności. Dawało to im się jednak rzadko, bo nie przynosiła dawca wspomnianej sumy dla Rothów, również poczucie ona nic poza chwilowym dopływem Hans Kolman (Colman), ostatecznie bezpieczeństwa, jakie dziś gwarantuje gotówki, którą należało szybko oddać. wszedł w dożywotnie posiadanie wsi niemowlętom becik Domasław, pożyczając im w sumie 28 Urkunden des Dorfes Domslau..., nr 158. 3000 guldenów w złocie. Nie miał 53 chyba nadziei na szybką spłatę tego wznieśli nową stodołę, kilka zagród dla długu, skoro poczuł się na tyle pewnie, bydła, piwnicę, jaz na rzece – a mimo że nawet założył we wsi nowy folwark. to nie uzyskali od klasztoru rekompen- Poprzedni właściciele skorzystali na saty za inwestycje. Z kolei nawiedza- tym w niewielkim stopniu, bowiem Kol- jące Pustków Wilczkowski susze i po- man miał im płacić jedynie 25 gulde- wodzie spowodowały przez kilka lat nów z każdej marki czynszu dziedzicz- znaczne straty w wysokości plonów. nego – ale wedle stanu z momentu I za to również klasztor nie przyznał im przejęcia z ich rąk zastawu29. odszkodowania. Zdecydowali się więc Dużo lepszą więc inwestycją, bez- wystąpić do sądu przeciw właścicie- pieczniejszą i gwarantującą stały do- lowi folwarku. Znamienne, że proces pływ gotówki, była nadal dzierżawa. ostatecznie przegrali, uzyskując jedy- Dobrym przykładem działania tego nie niewielkie odszkodowanie31. mechanizmu finansowego mogą Okres wojny trzydziestoletniej, służyć dzieje majątku krzyżowców o czym wspominaliśmy wyżej, poło- z klasztoru św. Macieja we Wrocła- żył właściwie kres tak obfitym zyskom wiu, którzy puszczali w dzierżawę swój ciągniętym z dzierżaw. Skala znisz- majątek w Pustkowie Wilczkowskim. czeń spowodowała, że majątki pusz- W latach prosperity gospodarczej czano w dzierżawę głównie po to, by przynosiło to bardzo duże zyski. Tuż przywrócić ich potencjał gospodarczy. przed wybuchem wojny trzydziestolet- Dzierżawca płacił stosunkowo niewielki niej roczny czynsz dzierżawny wynosił czynsz, ale w zamian inwestował, od- 800 talarów30. Trzeba jednak dodać, budowując zabudowania gospodarcze. że na płacenie tak wysokiej stawki Taka odbudowa mogła jednak trwać dzierżawcy nie chcieli się godzić ani bardzo długo. Gdy w 1644 r. pułkow- łatwo, ani szybko. W 1611 r. mistrz od nik cesarskich wojsk Jan von Jermer- św. Macieja został oskarżony przez sky wydzierżawił folwark w Pustkowie dotychczasowych dzierżawców folwar- Wilczkowskim na dziewięć lat, przez ku, Fryderyka Guttheltera Młodszego większość tego czasu miał w ogóle von Wirbitz oraz jego żonę Reginę nie płacić czynszu lub płacić niewiel- Buthner, o bezpodstawne usunięcie ich ką jego część, resztę przeznaczając z majątku. Od 1604 r. dzierżawili oni na odbudowę dóbr. Nie udało mu się je od poprzednika obecnego mistrza zresztą w pełni przywrócić folwarkowi na czteroletnie okresy. Jednak obecny i wsi kształtu sprzed wojny trzydzie- przeoony klasztoru miał w 1610 r. dać stoletniej, mimo że do 1649 r. zain- im tylko roczne przedłużenie i zażądać westował w majątek co najmniej 835 podwyżki czynszu o 100 talarów. I gdy talarów32. Jan Karol Alemann, kolejny nie zgodzili się uiszczać wyższych dzierżawca, przedłożył krzyżowcom świadczeń, postanowił ich usunąć rachunek za przeprowadzenie w Pust- z Pustkowa. W tym celu wysłał swo- kowie Wilczkowskim inwestycji budow- ich urzędników, którzy zajęli wszystkie lanych w latach 1651–1654 na kwotę ruchomości małżeństwa. Narazili ich ponad 260 talarów33. Po dziesięciu tym na drwiny, co – według ich słów latach od rozpoczęcia renowacji dóbr – mocniej ich zabolało niż odmowa wciąż wiele było jeszcze do zrobienia przedłużenia dzierżawy. W dodatku na w ongiś kwitnącym majątku. folwarku przeprowadzili już wiele in- Oczywiście, puszczanie w dzier- westycji budowlanych. Między innymi żawę dóbr oznaczało dla właścicieli

31 AP Wr, Rep. 66, nr 986. 29 Ibidem, nr 159–160. 32 AP Wr, Rep. 66, nr 1103. 30 AP Wr, Rep. 66, nr 1013. 33 AP Wr, Rep. 66, nr 1110d, 1115b. 54 utratę kontroli nad nimi i możliwość zdecydowanej specjalizacji gospodar- zaangażowania w spory z lub między czej tutejszych ziemian. Tradycyjny kolejnymi dzierżawcami o stan mająt- charakter miała tu nie tylko struktura ku34. Jednak ostateczny rezultat był własności ziemskiej, ale i profil pro- dla klasztoru korzystny – nie inwesto- dukcji związany zapewne ze stanem wał swoich pieniędzy w zarząd i uno- wiedzy o sposobach uprawy i hodowli. wocześnianie dóbr, a mógł liczyć na Niewiele potrafimy jednak powie- – stosunkowo – szybkie polepszenie dzieć o poziomie wykształcenia czy ich stanu po zniszczeniach wojennych. horyzontach umysłowych tutejszych Inaczej rzecz miała się ze szlachtą, właścicieli ziemskich. W ogólnym która dotknięta skutkami zniszczeń przybliżeniu możemy jedynie po- wojennych nie mogła pozwolić sobie wiedzieć, że przynajmniej niektórzy na puszczenie majątku w dzierżawę. z nich dbali zarówno o wykorzystanie W przeciwieństwie do wspólnot zakon- pisma w celach pragmatycznych, jak nych rodziny szlacheckie mogły jednak i ku rozrywce i nauce. Ten pierwszy swobodnie przemieszczać się, sprze- aspekt poświadcza zachowywanie na dawać posiadane dobra i migrować dworach stosunkowo dużych rozmia- w poszukiwaniu lepszych perspektyw. rów archiwów dokumentowych i akto- W trudnych czasach tylko taka mobil- wych. W Magnicach w 1600 r. Daniel ność dawała im szansę na utrzymanie von Lebe w pięciu osobnych pacz- swego statusu społecznego. W póź- kach trzymał prawie 250 dokumen- niejszym okresie szlachta mniej chęt- tów z XIII–XVI w. dotyczących jego nie pozbywała się dóbr, nawet w przy- majątków, ale także spraw osobistych padku ciężkiego obciążenia długami. jego rodziny. To bodaj największy ze Chętniej brano wzór z klasztorów i sta- znanych nam zbiorów dokumentów, rano się puścić dobra w dzierżawę, w dodatku precyzyjnie podzielony na względnie brano kolejne pożyczki pod działy rzeczowe, to jest według treści ich zastaw. Tak uczyniła w 1701 r. Jo- łączących te przekazy. O wysokiej kul- anna von Zeidlitz, zastawiając dobra turze intelektualnej członków rodziny w Tyńcu i Księginicach za 5000 tala- von Lebe może świadczyć też fakt, że rów pożyczki od Krzysztofa von Guts- w pałacu w Magnicach znajdowało się muth35. Ci właściciele, którzy chcieli osobne pomieszczenie nazywane bi- sami gospodarować swym majątkiem, blioteką pana, w której przechowywa- dysponowali bardzo zróżnicowanymi no w specjalnych skrzyniach książki. źródłami dochodów. Podstawowym Łącznie było ich 83, co jest pokaźną były oczywiście folwark i produkcja rol- liczbą, a bardziej jeszcze zaskaku- na oraz hodowlana. Z biegiem czasu je u prowincjonalnego szlachcica ich rosnąć będzie znaczenie wyspecjali- tematyka. Obok najczęściej ówcze- zowanych produktów gospodarstw rol- śnie spotykanych książek religijnych, nych, takich jak wełna. Nic więc dziw- zwłaszcza autorstwa Lutra i Melanch- nego, że – jak zobaczymy w kolejnym tona, Daniel von Lebe posiadał liczny rozdziale – w większości folwarków, zbiór starożytnych greckich i łacińskich ale i w zamożniejszych gospodar- klasyków wraz z gramatykami obu ję- stwach chłopskich hodowla owiec na- zyków antycznych, a także rozprawy leżała w pierwszej połowie XVIII w. do największego humanisty swych cza- najlepiej rozwiniętych. Niemniej ciężko sów, Erazma z Rotterdamu. Ponadto, byłoby w tym okresie mówić o jakiejś jak na dobrego gospodarza przystało, dziedzic Magnic posiadał prace po- 34 AP Wr, Rep. 66, nr 986, 1013, 1091, 1103, święcone uprawie roli i, co już nie tak 1110b, 1110d, 1115c. 35 AP Wr, Rep. 1b, nr 444. częste, pomiarowi pól. Zaledwie jedna 55 pozycja miała charakter czysto rozryw- odpowiedni poziom życia codziennego. kowy (historia rycerza Teuerdanka), A nie było to łatwe przy dużej liczbie bo do astrologii, z którą związana była osób w rodzinie. Na potrzeby codzien- inna rozprawa (Des Himmellaufens nych posiłków w kuchni magnickiego Wirkung oder natürliche Influenz Be- dworu znajdowała się cynowa zastawa schreibung) podchodzono poważnie, stołowa dla 36 osób, a dla pięciorga jako do nauki pozwalającej świat po- dzieci Daniela specjalny zestaw stoło- znać i przewidzieć swe losy. Trudno wy. Choć nie znamy jadłospisu miesz- powiedzieć, jaki charakter miały dwie kańców magnickiego dworu, to spis księgi określone ogólnie jako „mnisze” zawartości spiżarni dworskiej przybliża (Monchbücher), ciekawostką jest na- nam nieco ich gusta. W 1600 r. znaleźć tomiast Stammbuch, rodzaj pamiętni- tam można było w tym samym mo- ka z wpisami znajomych Daniela von mencie dwie beczki grochu, beczułkę Lebe. Gdyby zachował się do dzisiaj, soli oraz różne gotowane półprodukty to z jego zapisków moglibyśmy odtwo- umieszczone również w beczułkach, rzyć krąg przyjaciół i znajomych tego w tym między innymi sześć beczułek nietuzinkowego szlachcica. Do pełni gotowanych jabłek oraz 1/4 beczułki obrazu dodajmy, że w pokojach żony serów. Choć nie wyliczono tu dokładnie Daniela von Lebe znajdowało się też mięsa, to w księgach gospodarczych specjalne biurko pisarskie. Było ono co prowadzonych przez właściciela mająt- prawda przeznaczone przede wszyst- ku znajdowała się specjalna pozycja, kim dla jej męża, ale umieszczenie w której odnotowywano sposób użyt- biurka akurat w tym miejscu zdaje się kowania wędzonego mięsa świń hodo- sugerować, że również jego małżonce wanych we folwarku. sztuka pisania nie była obca. Jako charakterystyczne dla tego Co ciekawe jednak, mieszkańcy środowiska i czasów, w których przy- tego dworu nie przywiązywali wielkiej szło żyć średniozamożnej szlachcie wagi do kunsztownego wystroju po- śląskiej, można odnotować powściągli- mieszczeń. W przeciwieństwie na przy- wość w opisie strojów niewieścich, przy kład do współczesnego dworu w Stra- skrupulatności w przedstawieniu tych chowicach, gdzie ściany zdobiła galeria należących do pana dworu. O suk- przodków i liczne obrazy, w Magnicach niach pani von Lebe wiemy tylko tyle, spotkamy tylko jeden obraz z przedsta- że te codziennego użytku oddzielano wieniem oblężenia Andorfu. Kosztow- od odświętnych, a wszystkie jej stroje ności było bardzo niewiele, zaledwie mieściły się w dwóch skrzyniach. Na- tuzin srebrnych łyżek z herbami pana tomiast do Daniela należały dwa futra i pani domu, jeden złoty naszyjnik, podbijane lisami, dwa płaszcze, w tym cztery pierścienie – w tym jeden herbo- jeden z jedwabnym sznurem, komplet wy oraz kosztowny kufel do piwa z her- złożony z pary atłasowych, wyszywa- bami. Dużo większą wagę właściciel nych perłami spodni oraz wams atła- Magnic przykładał do utrzymania od- sowy ze srebrnymi zdobieniami, drugi powiedniej liczby sprzętów na użytek komplet złożony z czarnych spodni gospodarki folwarcznej oraz polowań. skórzanych ze złotymi sznurkami i do I w tym na równi z problemami finanso- tego czarny wams atłasowy. Do co- wymi małżeństwa von Lebe może też dziennego użytku przeznaczony był tkwić przyczyna braku troski o estetykę zapewne komplet złożony ze starych ich gospodarstwa domowego. Mimo że spodni skórzanych oraz skórzanego ta była jednym z wyznaczników ich po- wamsu. Wspomniany jest także skó- zycji społecznej. Na pewno natomiast rzany kapelusz obszywany złotem, ale starano się zapewnić domownikom czy miał on charakter wyjściowego, 56 czy codziennego nakrycia głowy – nie i zobowiązania wobec pana feudal- wiemy. Do tego dwie pary pończoch nego na kilka kategorii: tak zwanych oraz dwie pary butów36. „wolnych zagrodników” (Freigärntner), Dwór Daniela von Lebe pod kilko- uboższych, mocniej związanych z pa- ma przynajmniej względami – umi- nem wsi „zagrodników omłóckowych” łowaniem do lektur, pieczołowitością (Dreschgärtner) oraz mających jesz- w przechowywaniu dokumentów – od- cze niższą pozycję społeczną „zagrod- biegał od przeciętności. Jednak za- ników groszowych” (Groschgärtner). równo co do wystroju pomieszczeń Należący do tych grup włościanie mieli mieszkalnych, jak i zasobności szaf zagwarantowane dziedziczne prawo nie wydaje się wiele różnić od innych, do posiadania majątków w obrębie wsi znanych nam siedzib szlacheckich. Na – majątków obarczonych oczywiście jego też przykładzie najlepiej widzimy płatnościami na rzecz pana. Dodajmy różnice dzielące właściciela wsi, bio- przy tym, że bliższy niż w przypadku rącego żywy, choć niekoniecznie bez- kmieci związek zagrodników z dworem pośredni, udział w stylu życia elit ów- miał dla nich także swoje strony dodat- czesnego świata, od jego poddanych. nie. W zamian za zwiększone zobo- Tym przypadł w udziale los cięższy, co wiązanie pracy na rzecz folwarku za- nie znaczy jednak, że dla ówczesnego grodnicy mogli dużo taniej niż kmiecie świata mniej ważny, a dla nas mniej dzierżawić ziemię pańską, łatwiej uzy- interesujący. skiwali też zgodę na wykorzystywanie należącego do pana zasobu drewna Chłopi z lasów położonych w jego majątku. Zamożni właściciele wsi, szlachta Wreszcie wspomnieć trzeba o najniżej i patrycjat wrocławski w sposób na- stojących w hierarchii stałych miesz- turalny przykuwają uwagę każdego kańcach wsi: komornikach (Häuslern). zainteresowanego dziejami śląskiej Ci zazwyczaj nie dysponowali ziemią prowincji. Nie tylko dlatego, że dzięki wystarczającą do utrzymania rodziny licznym źródłom pisanym, których au- i żyli głównie z robót świadczonych torzy skupiali się na opisie świata elit, na rzecz pana i zamożniejszych są­ wiemy o nich stosunkowo dużo. Ich siadów. względna popularność wśród history- Faktem jest, że począwszy od ków wynika też z faktu natury psycho- XVI w., na całym Śląsku rozpoczął się logicznej: to ich działania kształtowały szybki proces przechodzenia chłopów kulturę, która nam jest bliska. Jednak pańszczyźnianych do kategorii wol- to nie przedstawiciele elit politycznych nych, to jest posiadających ziemię na i finansowych, to nie posiadacze ziem- własność i zwolnionych z większości scy zaludniali tutejsze wsie. Zasadni- przymusowych robót na rzecz pana. czą grupą ludności wiejskiej byli chłopi, Zapewne podobnie rzecz miała się w większości zależni ekonomicznie od także i w naszych wsiach, ale posiada- właścicieli miejscowości. Oni sami nie nie przez chłopów wolności osobistej stanowili zresztą jednorodnej grupy. ani nie było tak bardzo powszechne, Obok stosunkowo zamożnych kmieci ani nie oznaczało zupełnego zwolnie- (Bauern) żyli zagrodnicy (Gärtner) po- nia mieszkańców od prac na rzecz siadający niewielkie pola i w większej właściciela miejscowości. Jeszcze mierze niż kmiecie zależni od właści- w 1537 r. chłopi z Domasławia uzgod- ciela wsi. Ta ostatnia grupa dzieliła nili z dziedzicem wsi, Hansem Rothe- się także ze względu na zamożność hanem, zwanym Rothe, oraz Hansem Kolmanem, który trzymał dobra Rothe- 36 E. Glaeser, op. cit., s. 174–176, 179, 181–182. hana w zastawie, wymiar pańszczyzny. 57 Wynosił on wówczas trzy dni orki wła- pól należących do kmieci oraz 2 go- snym pługiem na ziemi folwarcznej spodarstw zagrodniczych, co miało go z jednego łana ziemi pańskiej znajdu- kosztować niemałą sumę 500 gulde- jącej się w rękach kmiecych. Te roboty nów39. można było zamienić ostatecznie na Nawet tam, gdzie obszar ziemi fol- gotówkę, o ile właściciel wyraził na to warcznej nie ulegał powiększeniu, zgodę, w wymiarze 6 białych groszy mieszkańcy zobowiązani byli do pew- od łana. Kmiecie bardzo precyzyjnie nych powinności na rzecz pana. Do zaznaczali przy tym, że owe roboty na niego wszak formalnie należała zde- polu pańskim będą wykonywać, ale cydowana większość ziemi wiejskiej, w odległości nie więcej niż 1/4 mili od którą oni jedynie dzierżawili, płacąc granic wsi37. To zastrzeżenie nie może za to swą pracą oraz świadczeniami dziwić, skoro, jak zobaczymy, zdarzało w pieniądzu i w naturze. W 1618 r. się, że mieszkańcy wsi byli zobowiązy- mieszkańcy Bielan Wrocławskich wani do uprawiania ziemi na folwarku dzierżawiący ziemię pańską musieli pańskim położonym w zupełnie innej w zamian na rzecz właściciela odra- miejscowości. biać dziewięć dni rocznie, orząc wła- W innych wsiach dążenie do za- snym zaprzęgiem 16 zagonów jego pewnienia sobie wolności osobistej pola40. Tego rodzaju praca własnym mogło generować powstawanie szere- sprzężajem (to jest zaprzęgiem wy- gu mniejszych, niż to było zazwyczaj, posażonym w odpowiednie narzędzia gospodarstw kmiecych. Na zakup rolnicze) należała do najpopularniej- rozleglejszych gruntów po prostu nie szych służb świadczonych przez chło- starczało zainteresowanym środków. pów na rzecz właścicieli wsi. Obok niej W XVIII w. w Szczepankowicach sied- musieli jeszcze służyć związaną z ich miu kmieci gospodarowało łącznie na statusem społecznym i miejscowymi 14 łanach, co dawało przyzwoitą śred- zwyczajami pracą ręczną na folwarku nią 2 łanów na gospodarstwo kmiece. oraz spełniać pewne powinności słu- Ale już w Solnej trzech kmieci dzier- żebne. Tych zaś było niemało. Nale- żyło łącznie zaledwie 4,5 łana, zatem żało do nich na przykład zapewnienie w ręku każdego mogło znaleźć się transportu furami towarom pańskim, tylko po 1,5 łana. Tymczasem średnia pomoc przy budowie mostów, utrzy- dla całego terytorium pod Wrocławiem manie lokalnych cieków wodnych wynosiła około 1,8 łana na gospo- i znajdujących się na nich urządzeń darstwo kmiece38. Skutki wyzwalania w stanie niezagrażającym bezpieczeń- z poddaństwa mogły być więc róż- stwu sąsiadów, ścinanie i dostarczanie ne – korzystne społecznie, ale nieko- drzewa do folwarku, pomoc przy budo- niecznie gospodarczo. Z pewnością wie lub remoncie budynków gospodar- zaś nie powodowało zaniku gospo- czych na folwarku, wreszcie niektóre darki folwarcznej. Wręcz przeciwnie, prace sezonowe, związane z dużym przed 24 lutego 1542 r. wspomniany nakładem pracy, jak na przykład kąpa- wyżej Hans Kolman wręcz stworzył nie i strzyżenie owiec. Często zresztą nowy folwark w Domasławiu poprzez z tego tytułu włościanom przysługiwało wykup i połączenie ze sobą 3 łanów wynagrodzenie, choćby symboliczne

37 Urkunden des Dorfes Domslau..., nr 163. 39 Urkunden des Dorfes Domslau..., s. 86; Roman 38 Ernst Emil Klotz, Die schlesische Gutsherr- Heck, Uwagi o gospodarce folwarcznej na Śląsku schaft des ausgehenden 18. Jahrhunderts. Auf Grund w okresie odrodzenia, „Śląski Kwartalnik Historyczny der friderizianischen Urbare und mit besonderer Be- Sobótka” 1956, nr 11, s. 182. rücksichtigung der alten Kreise Breslau und Bolken- 40 Roman Heck, Studia nad położeniem ekono- hain-Landeshut, Breslau 1932, reprint: Aalen 1978, micznym ludności wiejskiej na Śląsku w XVI w., Wro- s. 81. cław 1959, s. 144–145. 58 – jak na przykład kufel piwa. Z tych panowie feudalni byli pozbawieni tego powinności bywali zwolnieni zamożni źródła dochodu. kmiecie i wolni zagrodnicy, wypełniali Jak już wspominaliśmy, działalność ją natomiast powszechnie zagrodnicy gospodarcza tutejszych właścicie- omłóckowi i komornicy. Również dzieci li ziemskich była bardzo tradycyjna zagrodników i komorników pracowały i mocno zróżnicowana. Wymagało to na rzecz gospodarki pańskiej, najczę- z jednej strony wykorzystania wielu rąk ściej nie wynikało to jednak z przy- do uprawy pól i utrzymania należyte- musu prawnego, lecz konieczności go funkcjonowania folwarku, z drugiej ekonomicznej. W zamian za stosowne zmniejszało zapotrzebowanie na wy- wynagrodzenie dzieci wypełniały wiele specjalizowanych pracowników. Ow- lżejszych prac gospodarskich na fol- szem, tych ostatnich zatrudniano jako warku, przynosząc rodzinom dodat- służbę folwarczną, o której za chwilę, kowy dochód. Inaczej rzecz się mia- jednak zasadniczy ciężar prac polo- ła z dziećmi kmieci, które identyczne wych spadał na barki mieszkańców prace wykonywały w gospodarstwach wsi. Formalnie wolni, uprawiali oni zie- własnych rodziców. Te majątki były mię, która należała do pana i z tego bowiem na tyle duże, że zapewniały tytułu byli obciążeni w różnym stopniu pewne utrzymanie rodzinie właścicie- zobowiązaniami na jego rzecz. Poza la, ale z kolei wymagały od niej pełne- pracami polowymi były to również do- go zaangażowania, nie pozostawiając roczne płatności czynszów wyrażane czasu na pracę u obcych. w pieniądzu i produktach rolniczych. Chłopi poza pracą musieli oczywi- Ponadto na mocy dawnych przywilejów ście uiszczać także doroczny czynsz, musieli uiszczać na rzecz właściciela płatny najczęściej w dzień św. Micha- wiele świadczeń okolicznościowych. ła. Ponadto musieli ponosić opłaty Wreszcie do przywilejów pańskich okazjonalne, najczęściej związane ze należał wypas bydła na łąkach gmi- zmianami prawnymi dotyczącymi ich ny wiejskiej oraz pełna własność wo- pozycji społecznej lub stanu posiada- bec wszystkich lasów rosnących na nia. Jeśli chłop będący osobiście za- gruntach wiejskich. Choć może się leżny od pana zdecydował się wykupić wydawać, że tak szeroko zakreślone z poddaństwa, dzięki czemu zyskiwał przywileje gospodarcze powinny wła- prawo swobodniejszego decydowania ścicielom zapewnić stabilny dopływ o swoich losach, musiał uiścić stosow- środków finansowych – to przecież ną opłatę, tak zwane „odliczenie” (Ab- tak nie było. Zadłużanie się właści- zugsgeld). Uzasadnieniem jego istnie- cieli, dynamiczny obrót nieruchomo- nia miała być utrata przez właściciela ściami wskazują raczej na zbyt niskie dochodów wynikających z pracy pod- dochody. Zbyt niskie – ale dodajmy: danego. Podobnie przy sprzedaży nie- w stosunku do wydatków. Utrzymanie ruchomości i opuszczeniu gospodar- rodziny na odpowiedniej stopie życio- stwa przez chłopa był on zobowiązany wej kosztowało dużo, w większości uiścić stosowną opłatę, tak zwane lau- przypadków – zbyt dużo. Co ciekawe, demium lub Markgrosch. Wynosiła świeckim właścicielom wsi w pogoni ona najczęściej 10 % dochodu z danej za powiększaniem zysku zdarzało się nieruchomości, przy czym po poło- narzucać poddanym bardzo wysokie wie mieli ją uiszczać dotychczasowy obciążenia. To oczywiście prowokowa- i nowy właściciel. W niektórych wsiach ło włościan do poszukiwania lepszych również w przypadku dziedziczenia warunków życia w innych miejscowo- gospodarstw stosowano identyczny ściach bądź używania innych form wymiar płatności, ale w większości wsi oporu wobec pogarszania ich sytuacji 59 związku między utrzymywaniem nale- żytego poziomu produkcji na folwarku klasztornym a służbami świadczonymi przez poddanych są dzieje znanego nam już majątku w Pustkowie Wilcz- kowskim42. Zapotrzebowanie na siłę roboczą było w jego przypadku tak duże, że oprócz mieszkańców Pustko- wa Wilczkowskiego pracowali tu także poddani klasztorni z Dobrzykowic Wro- cławskich i Gajkowa. Dla zapewnie- nia odpowiedniej liczby rąk do pracy w czasie odbudowy folwarku zniszczo- nego w wyniku wojny trzydziestoletniej nowemu dzierżawcy w 1644 r. obieca- no dodatkowo skierowanie do Pustko- wa Wilczkowskiego chłopów ze Świętej Pałac w Wierzbicach na tle sąsiadów. Na dłuższą metę stra- Katarzyny, którzy wcześniej odrabiali z gustownymi schodami, otoczony tegia zwiększania dochodu kosztem pańszczyznę na – również wówczas parkanem, rysunek poddanych nie przynosiła więc spo- zniszczonym – folwarku klasztornym Friedricha Bernharda Wernhera z ok. 1755 r. dziewanych rezultatów, choć w krótkim w Groblicach. Zakres obowiązków okresie mogła przynieść podniesienie świadczonych przez mieszkańców tych zysku. Chociażby wtedy, gdy zamiast wsi znacznie się jednak różnił między zatrudniać robotników sezonowych sobą i to w bardzo charakterystyczny lub służbę folwarczną, korzystało się sposób. Jak wspominaliśmy wyżej, z darmowej pracy poddanych. Przy- kmiecie z reguły byli zobowiązani do najmniej dopóki praca ta była wydajna, świadczenia ograniczonej czasowo a poddani byli we wsi. służby w polu z pomocą własnego za- Właściciele duchowni też nie stro- przęgu koni lub wołów i odpowiedniego nili od utrzymywania swych folwarków sprzętu gospodarskiego. Dotyczyło to z pomocą robót wykonywanych przez zwłaszcza żniw, gdy kmiecie klasztorni poddanych. Na folwarku wrocławskie- mieli zwozić określoną ilość fur ziarna go klasztoru NMP na Piasku w Tyńcu i siana z każdego łana folwarcznego Małym pracowali chłopi nie tylko z tej (po dwie fury żyta, owsa i siana oraz wsi, ale również z sąsiednich posiadło- cztery dodatkowe fury różnych mate- ści klasztornych. Jednak z reguły wła- riałów). W jednym tylko przypadku mieli ściciele duchowni starali się zachować angażować się w „pracę ręczną” – zbie- umiar w określaniu wymiaru świadczeń rając siano z tak zwanej „łąki gminnej”. przez poddanych. Nie chodzi o to, że Jednak codzienna praca w gospodar- szczególnie im pobłażali. Ale też ni- stwie nie leżała w ich obowiązkach. gdy nie obciążali ich bardzo dotkliwy- W tym wyręczać mieli ich zagrodnicy mi ciężarami41. To zaś w dłuższej per- i komornicy. spektywie przynosiło pozytywne efekty, Jakże charakterystyczny jest w tej wiążąc poddanych z właścicielem, cho- sytuacji udział poszczególnych grup ciażby włościanie byli – co akurat pod społecznych wśród ludności wiejskiej protestancką stolicą Śląska nie było trzech wymienionych wsi. Otóż według trudne – innego niż zakonnicy i mniszki urbarza Pustkowa Żurawskiego z lat wyznania. Dobrym przykładem ścisłego 42 Poniższe dane pochodzą z urbarza folwarku w Pustkowie Wilczkowskim z 1644 r., AP Wr, Rep. 66, 41 E.E. Klotz, op. cit., s. 67. nr 1091. 60 40. XVII w. w Dobrzykowicach i Gaj- nych. Jednak równie istotny był cały kowie zgodnie z dawnymi regulacjami kompleks przywilejów prawnych i zwy- mieszkało odpowiednio 13 i 8 rodzin czajowych uprawnień pana, który miał kmiecych. Tylko będący ich głowa- w swoim poczuciu nie tylko obowiązek mi kmiecie świadczyli swe służby na strzec praworządności we wsi, ale też rzecz folwarku klasztornego. Zupełnie wychowywać poddanych. Temu celowi inaczej rzecz miała się ze strukturą służyły specjalne regulaminy życia we społeczną w Pustkowie Wilczkowskim. wsi, tylko w części dotyczące kwestii Tu, zgodnie z dawnymi regulacjami, gospodarczych. Znajdujące się w nich miało zamieszkiwać 8 rodzin kmiecych zapisy skupiały się natomiast na za- gospodarzących na 14,5 łanach ziemi. gadnieniach moralnych, politycznych – Tymczasem w rzeczywistości w ca- w sensie zasad współżycia wewnątrz łej wsi znajdowała się tylko 1 rodzina małej grupy społecznej, jaką byli kmieca, która uprawiała 2,5 łana. Cała mieszkańcy wsi, i ich relacji z szer- reszta ziemi uprawnej oraz zabudowań szym otoczeniem – i obyczajowych. gospodarskich znalazła się w rękach Szczęśliwie znamy pochodzący z poło- zagrodników i komorników. Bo też ich wy XVII w. zbiór takich norm zapisany pracy najbardziej potrzebował właści- dla mieszkańców Domasławia. Zanim ciel folwarku. To oni bowiem, wyko- jednak przejdziemy do jego analizy, nując wszelkiego typu „prace ręczne”, kilka słów poświęcić trzeba kolejnej, zastępowali robotników najemnych za- mało rzucającej się w oczy, kategorii trudnianych zarówno do robót stałych, ludności wiejskiej. Nie sposób bowiem jak i sezonowych. Właściciele i dzier- zrozumieć zapisów regulaminów życia żawcy folwarku, wykorzystując pracę na wsi bez poznania ostatniej, ważnej zagrodników i komorników, oszczę- grupy mieszkańców wsi – służby. dzali swoje zasoby finansowe. Nie mu- Służba pańska sieli bowiem płacić za pracę tutejszych mieszkańców zbyt wiele, część robót Po zakończeniu wojny trzydziesto- ci ostatni musieli zresztą wykonywać letniej na całym Śląsku rozpoczęto za darmo jako spłatę czynszu za upra- odbudowę zniszczonej gospodarki, co wę na własny użytek niewielkich pól wiązało się także z wędrówkami ludzi wydzielonych z ziemi pańskiej. Właści- szukającymi lepszych warunków ży- ciele folwarku potrzebowali i wykorzy- cia. Początkowo oznaczało to prze- stywali w możliwie największym stopniu mieszczanie się bez kontroli ze strony pracę swoich poddanych, nie rezygnu- władz mieszkańców wsi spustoszo- jąc z zatrudniania kobiet należących nych przez wojsko, dotkniętych choro- do rodzin zagrodniczych. Tyle tylko, że bami, głodem, pożogą lub cierpiących płacono im połowę stawki przysługu- z powodu surowego postępowania jącej mężczyznom. Warto odnotować, właściciela majątku w kierunku miej- że najwyraźniej ówcześnie z punktu scowości oferujących lepsze warunki widzenia właścicieli majątków praca życia. A że w tym czasie ziemi do upra- zagrodników i komorników na folwarku wy było wiele, ale ludzi mało – sami była dużo więcej warta niż świadczenia właściciele wsi robili wiele, by ścią- pieniężne, tak zwany „Silberzins”, zwy- gnąć do siebie jak najliczniejszą gru- czajowo składane przez kmieci. pę wędrowców. Wkrótce jednak także Na relacje między panem wsi a jego chwilowi beneficjenci tych wędrówek poddanymi nie powinniśmy patrzeć – posesjonaci oferujący lżejsze wa- tylko przez pryzmat kwestii gospo- runki dzierżawy ziemi od pana niż ich darczych, choć te były niewątpliwie konkurenci – zaczęli boleśnie odczu- ważne w życiu samych zainteresowa- wać niepewność związaną z nieznaną 61 wcześniej mobilnością mieszkańców tylko jeden starszy parobek bez spe- wsi. Równocześnie tak władza cesar- cjalnie określonego przydziału obo- ska, jak i przedstawiciele władz samo- wiązków. Natomiast w Szczepanko- rządowych prowincji śląskiej pragnęli wicach możemy już zaobserwować przywrócić porządek w tej materii. Do- specjalizację obowiązków dwóch tyczyło to zwłaszcza służby najemnej starszych parobków. Hans Albrecht podejmującej prace na folwarkach pań- miał się zajmować tylko końmi, zaś skich i w dobrach kmiecych. Aby po- Michał Bürlig – wołami. Do pomocy zbawić wieśniaków bodźca ekonomicz- posiadali również po jednym młod- nego do podejmowania wędrówek, szym parobku oraz pięciu chłopów – dążono do przywrócenia przestrzega- poddanych ze wsi. Poniżej parobków nia jednolitych dla całej prowincji, usta- znajdowali się „chłopcy” (Junge), któ- lanych od XVI w. przez sejm śląski, rzy również dzielili się na starszych, taks określających wysokość wynagro- „średnich” i młodszych. Obok nich dzeń płaconych służbie. Chciano także wyspecjalizowane prace wypełnia- wychwycić osoby bezprawnie zmienia- ła służba odpowiedzialna za wypas jące miejsce zamieszkania i zatrudnie- zwierząt folwarcznych, o ile zachodziła nie, co dotyczyło zwłaszcza poddanych taka potrzeba. W Szczepankowicach niewywiązujących się z zobowiązań spotykamy na przykład pasterza by- wobec pana przed opuszczeniem wsi. dła, niejakiego Marcina N., ale w Wy- W tym celu w latach 50. XVII w. pod- sokiej nie znajdziemy już żadnej takiej jęto próbę stworzenia spisu służby ob- osoby. Nie oznacza to, że w folwarku cej, spoza wsi, posiadanych przez pa- nie trzymano w ogóle zwierząt ho- nów, a pracującej w majątkach śląskiej dowlanych. Jednak opieką nad nimi szlachty i u tamtejszych kmieci. Wśród trudnili się zapewne poddani ze wsi. zachowanych do dziś danych odnaj- Podobnie rzecz się ma ze służbą od- dziemy także te dotyczące folwarków powiedzialną za transport. W więk- w miejscowościach wchodzących szym folwarku w Szczepankowicach w skład dzisiejszej gminy Kobierzy- znajdziemy wozaka (Wagenknecht), ce. Nie ma ich niestety wiele, dotyczą stangreta (Kutsch) i parobka odpowie- one majątków we wsiach Wysoka43 dzialnego za konie do powozu (Jun- i Szczepankowice44, ale pozwalają na ge für Kutschpferde). W Wysokiej nie precyzyjne odtworzenie szczególnego, ma dla nich żadnego odpowiednika. małego świata służby folwarcznej tych A z drugiej strony w tym ostatnim fol- czasów45. warku była zatrudniona szafarka i dwie Rozpocząć wypada od hierarchii służące – starsza i młodsza, podczas w jej obrębie. Na czele służby stał gdy w Szczepankowicach ich pra- przedstawiciel pana. W Szczepanko- ce wykonywali poddani: kobieta oraz wicach miał to być wójt, ale ponieważ czworo dzieci. Charakterystyczne, że aktualnie nikt tej funkcji nie pełnił, za- służba kobieca oraz dzieci byli wymie- stępował go pisarz. Poniżej stali starsi niani dopiero po ostatnim, najniższym parobkowie (Grossknecht), parobko- w hierarchii mężczyźnie... wie (Mittelknecht) i młodsi parobkowie Odrębną kwestią jest pochodzenie (Kleinknecht). Przy czym w mniejszym geograficzne i wspomniana wyżej, folwarku w Wysokiej zatrudniony był szeroko rozumiana mobilność służby folwarcznej. Wbrew przekonaniu nam współczesnych ludzie przed pojawie- 43 AP Wr, Księstwo Wrocławskie, nr 302, s. 70–74. 44 Ibidem, s. 98–102. niem się kolei i samochodów nie byli 45 Szczegółowe informacje znajdzie czytelnik trwale przywiązani do miejsca swych w hasłach dotyczących obu miejscowości w Katalogu wsi gminy Kobierzyce (ostatni rozdział książki). narodzin. Choć władza na różnych 62 szczeblach nieraz podejmowała kro- zwierzętami. A to oznaczało zapew- ki, by dla swego spokoju przywiązać ne liczne kontakty z Rzeczpospolitą, poddanych do ziemi i zawodu ojców, skąd pochodziły woły gnane z Ukra- rzadko się to udawało. Widać to wy- iny przez Śląsk na Zachód, a tak- raźnie chociażby na przykładzie służ- że z ziemiami czeskimi w związku by z interesujących nas majątków. Z 9 z handlem końmi. osób zatrudnionych w Wysokiej po Niespodziewanie zatem spis służby 2 pochodziły z ziemi namysłowskiej, na dwóch folwarkach odsłania przed księstw wrocławskiego i oleśnickiego, nami bogaty zbiór ludności pochodzą- 1 z Pszczyny, 1 z okręgu średzkiego, cej z różnych krańców nie tylko Ślą- 1 z trzebnickiego. Zadziwia mobilność ską czy władztwa Habsburgów, ale tej grupy zawodowej. Z 9 osób zatrud- i Rzeczpospolitej, osiadłych na krót- nionych w Wysokiej zaledwie 2 ko- ki czas we wsiach dzisiejszej gminy biety pracowały tu dłużej niż rok, naj- Kobierzyce. To zróżnicowanie pocho- dłużej – dwa lata! – starsza służąca. dzenia służby było charakterystyczne Pozostałe osoby były zatrudnione od dla sytuacji w całym księstwie wro- Wielkanocy bieżącego roku. Zdecydo- cławskim. Wśród służby pracującej wana większość z tych, którzy podali w folwarkach i gospodarstwach kmie- miejsce wcześniejszego zatrudnienia, cych około 10 % stanowili mieszkańcy pracowała u swej rodziny lub panów Rzeczpospolitej, po około 2 % osoby w miejscu pochodzenia. Wyjątkiem był pochodzące z Czech i krajów Rze- Marcin Schrietter, który rok wcześniej szy46. Niewątpliwie mogli oni pomóc służył u kmiecia z Kleciny, a urodził się osiadłym tu mieszkańcom przekroczyć w namysłowskim. wąski horyzont codziennego życia Choć dane ze Szczepankowic są w granicach jednej wsi. Ich obecność, pod tym względem mniej precyzyjne, a zwłaszcza mobilność, zdolność do również tu na 9 zatrudnionych tylko odejścia ze służby i poszukania innej 2 pracowało od dłuższego czasu. pracy mogły też stanowić zachętę dla Obaj mieli jednak znaczący staż – lokalnej ludności do porzucenia miej- Hans Albrecht 15 lat, Dawid Sibser sca zamieszkania i podejmowania 5 lat służby u właściciela, Balzera wędrówek w poszukiwaniu lepszych von Schreibersdorffa. Natomiast po- warunków życia. Przykładem mógł słu- chodzenie geograficzne służby było żyć chociażby Jan Werner, urodzony jeszcze bardziej zróżnicowane niż w Krzeczynie w oleśnickim, w 1653 r. w Wysokiej. Po 1 osobie pocho- pracujący na folwarku pani Reichel dziło z Opawy, Ołomuńca, Jawora, w Magnicach, ale już w kolejnym roku a także Krakowa i Polski, 2 z księ- pełniący funkcję starszego parobka stwa oleśnickiego i Szczepankowic. w Ratyniu47. Trudno nazwać to karierą, Tak szeroki zasięg rekrutacji służby ale z pewnością miał on większe szan- rozciągający się poza Śląsk związa- se na poznanie świata niż większość ny był prawdopodobnie ze specyfiką osiadłych mieszkańców wsi. Dla wła- aktywności gospodarczej właścicie- ścicieli wsi i folwarków ta ruchliwość la folwarku. Niezależnie od służby stwarzała zawsze zagrożenie stabilne- opiekującej się pańskimi końmi do go dostępu do stałego źródła siły robo- powozu właściciel lub w jego imie- czej, szczególnie dotkliwe w trudnych niu zarządca folwarku wydzielił aż 9 latach po wojnie trzydziestoletniej. pracowników, w tym 4 parobków, do Stąd próby trwałego ujednolicenia płac posługi przy wołach i koniach. Zda- 46 je się to wskazywać na uczestnictwo J. Leszczyński, op. cit., s. 520, tabela 1. 47 Teksty źródłowe do dziejów chłopa śląskiego, von Schreibersdorffa w handlu tymi cz. 1: Do 1945 roku, Wrocław 1956, s. 36. 63 dla robotników w całej prowincji i wal- dysponujemy jednak, niestety, lepszy- ka z ich mobilnością. Problem w tym, mi danymi. Pewnym ich sprawdzianem że gdy brakło rąk do pracy, właścicie- może być przytoczenie liczby miesz- le folwarków łamali bez wahania te kańców wsi Domasław odnotowanej przepisy – co do których formalnie, w stosunkowo spokojnym okresie woj- we własnym interesie wcześniej nie ny trzydziestoletniej, to jest w 1630 r. zgłaszali sprzeciwu – byleby znaleźć Ta duża wieś liczyła wówczas 396 robotników. Tak działo się w folwar- osób49. Ilu z nich pozostało tu po za- ku w Wysokiej, ale i w wielu innych kończeniu wojny? Nie wiemy. Liczba ta wsiach48. Zachęcało to tym bardziej pokazuje jednak, że dane pochodzące służbę do podejmowania wędrówek, z „Katastru karolińskiego” mogą być co pod znakiem zapytania stawiając sens prawda nieco zaniżone, ale sam rząd pracy w miejscu urodzenia. Ale mimo wielkości wydaje się zachowany. Pa- to większość chłopów – może poza miętajmy przy tym, że na całym Śląsku trudnymi latami wojny trzydziestolet- zaludnienie prowincji w pierwszej poło- niej i czasami przyśpieszonej odbudo- wie XVIII w. było bliskie temu z XVI w., wy gospodarki wiejskiej – decydowała niższe niż w latach przed wybuchem się pozostać w swoich wsiach. Pro- wojny. Ta stagnacja demograficzna blem w tym, że właśnie o tych stałych wynikała z drastycznego zmniejszenia mieszkańcach interesujących miejsco- liczby mieszkańców w wyniku wojny wości wiemy tak niewiele... trzydziestoletniej i mozolnego odbudo- wywania potencjału demograficznego Kształt wiejskiego życia prowincji w kolejnych dziesięcioleciach. Możemy więc przyjąć, że uchwycone Do pewnego stopnia pomocą w od- w latach 20–30 XVIII w. wielkości za- tworzeniu struktury społecznej i de- ludnienia wsi bliskie są średniej dla ca- mograficznej interesujących nas wsi łego okresu. A to oznacza, że w więk- służą nam relacje przygotowywane na szości przypadków mamy do czynienia potrzeby oszacowania wartości ma- z niewielkimi, kilkudziesięcioosobowy- jątków wiejskich na Śląsku w latach mi społecznościami. Wsie większe, 20. i 30. XVIII w. Tworząc dziś zespół liczące ponad 150 mieszkańców, na- tak zwanego „Katastru karolińskiego”, leżały do rzadkości. Pod względem dają nam ogólny wgląd w strukturę zróżnicowania społecznego wyraźną społeczną opisywanych miejscowości. elitę – także gospodarczą – stanowiły Strukturę widzianą co prawda przez rodziny kmiece, rekrutujący się z nich pryzmat urzędnika cesarskiego, który sołtysi, ale także wysoko kwalifikowani dla całego Śląska wyznaczył stosowne specjaliści i przedsiębiorcy: młynarze, kategorie ludności – sołtysów, kmie- karczmarze i urzędnicy pańscy. Za- ci, zagrodników, komorników, ludność trudniali oni w swoich gospodarstwach służebną folwarku. Ale też dzięki tej zagrodników i służbę – komorników, urzędowej uniformizacji rzeczywistości ale także służących, których liczba jest możliwe jest dziś przeprowadzenie po- często trudna do oszacowania. równania społeczności zamieszkującej Najmniej, niestety, potrafimy powie- różne wsie dzisiejszej gminy Kobierzy- dzieć o codzienności mieszkańców in- ce (tab. 11). teresujących nas wsi, zagadnieniu tak Powyższe szacunki zaludnienia na- żywo zawsze interesującym wszyst- leży oczywiście traktować jako bar- kich miłośników historii regionalnej. dzo przybliżone. Dla tych czasów nie Rytm życia mieszkańców wsi nie był

48 J. Leszczyński, op. cit., s. 569. 49 Urkunden des Dorfes Domslau..., nr 181. 64 Tabela 11. Struktura społeczna i szacowane zaludnienie mieszkańców wybranych wsi gminy Kobierzyce, lata 20–30. XVIII w.

Miejscowość Włość pańska (liczba rodzin) Wolni chłopi (liczba rodzin) Sołtysi, Szacowana karczmarze, liczba zagrodnicy kmiecie zagrodnicy chałupnicy pastuchowie ludności wsia

Bielany Wrocławskie 24 4 2 194 Budziszów 4 3 3 78 Dobkowice 6 8 3 121 Księginice 5 3 2 75 Kuklice 7 55 Pustków Wilczkowski 7 2 3 98 Rolantowice 2 6 3 75 Tyniec Mały 6 8 12 4 218 a przy założeniu, że w jednym gospodarstwie kmiecym żyło 9 osób (7 w rodzinie, 2 służby), zagrodniczym 5, chałupniczym 4 osoby. Dla gospodarstw sołtysów, karczmarzy, młynarzy przyjęto mnożnik jak dla kmieci, zaś w miejscowościach, gdzie był dwór, dodano 20 osób służby i rodziny pańskiej, zob. Roman Heck, Studia nad położeniem ekonomicznym ludności wiejskiej na Śląsku w XVI w., Wrocław 1959, s. 71–72.

Źródło: opracowanie własne, Przemysław Wiszewski na podstawie AP Wr, Kataster karoliński. jednakowy. W najszerszych ramach oni jednak sądownictwu sprawowane- regulował go przebieg pór roku. Inny mu przez swojego pana. Tylko zatwier- wpływ miał on jednak na życie wła- dzone przez niego transakcje dotyczą- ściciela wsi, inny na chłopów, służbę ce obrotu ziemią i wszelkimi innymi folwarczną, duchownego opiekujące- nieruchomościami na terenie wsi, za- go się parafianami... Zresztą, nawet równo w zakresie pełnego przekazania w przypadku właścicieli w zupełnie prawa własności, jak i dzierżawy, były inny sposób w życie wsi angażował się uważane za prawowite. Nie oznaczało ten, który tu mieszkał we dworku lub to oczywiście, że on sam angażował pałacu, a inaczej ten, który wieś dzier- się we wszystkie, większe i mniejsze, żawił komuś trzeciemu lub jedynie po- transakcje handlowe na terenie wsi. bierał z niej dochody. Zróżnicowanie W zdecydowanej większości kwestii postaw było ogromne, a dotarcie do wyręczali go działający w jego imieniu źródeł, które mogłyby je nam pełniej sołtys i ławnicy. Dodatkowo w najistot- oświetlić, jest dziś niemal niemożliwe. niejszych kwestiach związanych z ży- Docierają do nas właściwie tylko ułam- ciem miejscowości towarzyszyło im ki z tego przebogatego świata – ale kolegium „starszych”. Ich mianowanie tym pilniej wypadnie się im przyjrzeć. i zaprzysiężenie odbywało się raz do Zacznijmy od ram organizacyjnych. roku. W odróżnieniu od miast, które Sprawy sądowe dotyczące właścicieli w większości wywalczyły sobie nieza- były rozstrzygane przez sąd ziemski leżność od swoich pierwotnych, feu- wrocławski i starostę – bądź to księ- dalnych właścicieli, gminy wiejskie cały stwa, bądź całej prowincji śląskiej. czas były ściśle z nimi związane. Stąd Inaczej rzecz miała się z chłopami. też ławnicy nie byli wybierani przez O ile właściciel nie posiadał pełnego mieszkańców wsi – przynajmniej nie wyższego i niższego sądownictwa, co formalnie, lecz mianowani przez wła- wiązało się przede wszystkim z pobie- ściciela. Podstawowym zadaniem soł- raniem dodatkowych opłat związanych tysa i ławników było pilnowanie prze- z wykonywaniem sprawiedliwości, ich strzegania przez współmieszkańców sprawy również mogły – przynajmniej wszelkich przepisów nadanych przez teoretycznie – trafiać przed sąd kró- właściciela50. Świetnie tę sytuację oraz lewski reprezentowany przez starostę. 50 Urkunden des Dorfes Domslau..., nr 208, W zdecydowanej większości podlegali s. 127, punkt 9. 65 Pałac w Bledzowie obowiązki ławnika wiejskiego przed- łożu śmierci, oni też składali zeznania (dziś część wsi Bielany Wrocławskie), stawia tekst przysięgi, jaką w 1638 r. przed sądem ziemskim lub przed pa- ogrodzony płotem, składali ławnicy w należącej do Wro- nem wsi co do treści tych postanowień. usytuowany w centrum zabudowań cławia wsi Domasław: „Ja N. przysię- W pierwszej instancji to sąd ławniczy folwarcznych i sadu, gam na Boga, w obecności sądu, że miał za zadanie doprowadzić do zgo- w podwórzu widoczny staw i gołębnik, zostałem ustanowiony przez szlachet- dy między poróżnionymi mieszkańca- rysunek Friedricha ną, szacowną radę miasta Wrocławia mi wsi, zatwierdzić zmiany własności Bernharda Wernhera z ok. 1755 r. i jej reprezentantów, zarządcę niniej- nieruchomości wiejskich i potwierdzić szej wsi, by osądzać w odniesieniu do zaciągnięcie rozmaitych zobowiązań niej zgodnie z moim najlepszym roze- pieniężnych przez mieszkańców. Do znaniem, co jest prawe, bez względu rzadkości należało natomiast podej- na przyjaźń, wrogość, korzyść, albo mowanie decyzji w sprawach kar- życzenie, tak mi dopomóż Bóg”51. Licz- nych, których też w małych, zwartych ba ławników zależała od konkretnej społecznościach nie było wiele. Przy- wsi. Nigdy nie były to jednak zbyt licz- kładowo w Bielanach Wrocławskich ne kolegia. W 1629 r. w Domasławiu w pierwszej połowie XVII w. ławnicy sołtysowi towarzyszyło 7 ławników i 4 osądzili winnego kradzieży, skazując starszych52. Była to jednak dość duża go na wieczyste wygnanie poza grani- wieś i można oczekiwać, że w mniej- ce włości Bielany Wrocławskie, Ślęza szych wspólnotach zwłaszcza liczba i Bledzów oraz na karę cielesną, którą ławników była proporcjonalnie niższa. wykonał na granicy tychże gmin spe- Ławnicy odgrywali niezwykle istotną cjalnie sprowadzony do tego celu kat53. rolę w życiu wsi. Występowali przede Do sołtysa i ławników należało również wszystkim jako mężowie zaufania, przedstawienie mieszkańcom na spe- obeznani z prawem i mogący repre- cjalnych zebraniach zaleceń właścicie- zentować wspólnotę przed sądami la wsi. Owe zebrania nie były w żad- wyższych instancji. Stąd też im po- nym wypadku namiastką samorządu, wierzano ustnie treść testamentów na raczej rodzajem zebrania, na które

51 Ibidem, nr 185. 52 Ibidem, nr 180. 53 J. Soffner, op. cit., s. 121. 66 należało się stawić, by wysłuchać no- najmniej do odpędzenia mniej licznych wych praw, na kształt których nie miało hord rabusiów. Zwłaszcza że miesz- się żadnego wpływu. Nic więc dziwne- kańcy wsi nie tylko podczas wojny mu- go, że chłopi próbowali unikać uczest- sieli być gotowi do użycia broni. Rów- nictwa w tych bezproduktywnych – nież w czasach pokoju każdego dnia z ich punktu widzenia – działaniach. swoje obowiązki pełniła straż nocna Wysyłali więc na spotkania swoje złożona z tutejszych gospodarzy. Miała żony, dzieci lub parobków. Właściciele ona chronić miejscowość przed różne- wsi stanowczo się temu sprzeciwiali, go rodzaju wędrownymi przestępcami. widząc w tym zarówno obniżenie rangi Na jej wezwanie każdy mieszkaniec zebrania, a tym samym własnej pozy- miał obowiązek, pod groźbą surowej cji jako ustawodawców życia wiejskie- kary, stawić się z bronią w ręku, by go, jak i możliwość uchylania się przez bronić domostw56. Jakie były ich real- chłopów od odpowiedzialności za nie- ne kompetencje w zakresie użytkowa- przestrzeganie praw, o których istnie- nia posiadanego uzbrojenia? W grun- niu mogli sami nie słyszeć...54 cie rzeczy pytanie to musi pozostać Wspominaliśmy wyżej o wyposa- bez jednoznacznej odpowiedzi. Miesz- żeniu dworów szlacheckich i o znaj- kańcy nie prowadzili żadnych regular- dujących się tam kolekcjach broni. nych ćwiczeń, nie doskonalili wspólnie Chłopi kolekcji nie posiadali, ale to nie umiejętności wojskowych i nie tworzyli znaczy, że byli zupełnie bezbronni. zespołu zdolnego do prowadzenia re- Zwłaszcza w czasach wielkich niepo- gularnych działań zbrojnych. Zdolności kojów, szczególnie wojny trzydziesto- wojskowe mieszkańców wsi zależały letniej, zmuszeni byli do posiadania od indywidualnych cech, w tym wro- chociażby minimalnego uzbrojenia dzonych umiejętności ówczesnych go- obronnego. Według spisu z 1632 r. spodarzy. w Domasławiu mieszkańcy – podzie- Jeśli pod względem uzbrojenia go- leni na stosowne kategorie społeczne spodarstwa chłopskie nie mogły się – posiadali, oprócz ogólnie określonej równać ze szlacheckimi, to w zakre- dla każdego „broni przybocznej”: soł- sie wyposażenia gospodarstw w na- tys dziedziczny i karczmarz łącznie rzędzia rolne najzamożniejsi miesz- 2 muszkiety; 12 kmieci dziedzicznych kańcy wsi śmiało mogli porównywać miało muszkiet, innego rodzaju broń się z małymi folwarkami pańskimi. palną (Schirmrohr), 10 halabard. 4 W 1659 r. Casper Wieners, karczmarz kmieci „osadzonych”, a więc mających i właściciel pięciołanowego majątku niższy status majątkowy i społeczny ziemskiego w Domasławiu, sprzeda- niż kmiecie właściwi, miało 4 hala- wał ten ostatni niejakiemu Hannsowi bardy. 7 zagrodników dysponowało Schimmelowi młodszemu. Planował, 2 lancami i 4 halabardami. Wreszcie że w sumie latem zbierze 4 małdra- najliczniej reprezentowana służba fol- ty zboża. Jako wyposażenie majątku warczna i kmieca dysponowała: mło- podawał 8 koni, 2 krowy, 4 świnie, tem kowalskim, 4 halabardami, 25 6 gęsi, kur tyle, ile da się utrzymać lancami, toporkiem i różnego rodzaju i 12 owiec. Wśród gospodarskiego narzędziami gospodarskimi, które mo- majątku ruchomego wymieniono nowy gły być użyte jako ewentualna broń55. okuty wóz, pług, bronę – wszystko Cały ten arsenał nie robił groźnego z pełnym wyposażeniem, wozy drabi- wrażenia, ale musiał wystarczyć przy- niaste do zwożenia drewna i zżętego zboża, narzędzia potrzebne do zbiórki 54 Urkunden des Dorfes Domslau..., nr 208, s. 127, punkt 10. 55 Ibidem, nr 184. 56 Ibidem, nr 207, s. 131, punkt 41. 67 i przechowywania siana i słomy, dwa Bo też te administracyjne i mate- miedziane garnki – i stół57. Poza na- rialne ramy życia były przecież tylko rzędziami gospodarskimi i rzeczami dekoracjami, w których rozgrywał się potrzebnymi do codziennego życia, na prawdziwy spektakl życia. Wiejskie przykład przygotowywania żywności, wspólnoty nie oferują nam, niestety, wiejskie domy musiały być jednak rów- bezpośrednich relacji pozwalających nież wyposażone w szczególnie waż- wniknąć w ten świat. Ale sięgnąć mo- ny sprzęt – przeciwpożarowy. żemy po świadectwo pośrednie, wspo- Zgodnie z przepisami obowiązują- mniany wyżej zbiór przepisów regu- cymi od XVII w. mieszkańców Doma- lujących najważniejsze aspekty życia sławia zabezpieczenie przed pożarem gminy wiejskiej z punktu widzenia było jednym z najważniejszych obo- właściciela wsi. Taki „Dreiding-Articul” wiązków zarówno sołtysa i ławników, posiadamy co prawda z drugiej poło- jak i całej gminy. Każdy gospodarz wy wieku XVIII dla Domasławia, ale miał obowiązek co noc sprawdzać pa- wszystko wskazuje, że jest to lekko lenisko i wszelkie inne źródła ognia, przerobiona wersja spisanego jeszcze pilnując, by były wygaszone. Sołtys u schyłku XVI w., a z pewnością przed z ławnikami mieli zaś co kwartał spraw- wojną trzydziestoletnią zespołu zaleceń dzać, czy samo palenisko i przewody i przepisów59. Zawarte w nim informa- kominowe były bezpieczne w codzien- cje dotyczące kwestii prawno-admini- nym użytkowaniu. Jeśliby tak nie było, stracyjnych i kultury materialnej wyko- należało to niezwłocznie naprawić pod rzystaliśmy już wyżej. Tu chcielibyśmy groźbą najcięższych kar. Każdy z go- się skupić na tym, co w dwóch płasz- spodarzy miał również obowiązek przy- czyznach związane było z codziennym gotować na każdą noc cebrzyk z wodą, życiem mieszkańców wsi – wymiarem zaś w każdym gospodarstwie powinna wiecznym i jego przeciwieństwem, być również gotowa do użycia lanca. codziennym życiem. Ów wieczny Była ona nieodzowna w przypadku po- punkt odniesienia w życiu codziennym żaru, by móc rozrzucić płonące strze- mieszkańców wsi miał – zdaniem au- chy domów. Każdy z mieszkańców był tora zaleceń, protestanckiej rady Wro- zobowiązany do niezwłocznego ude- cławia – odgrywać bardzo istotną rolę. rzenia w dzwon w przypadku dostrze- Każdy gospodarz miał bowiem obowią- żenia nawet najsłabszych oznak poża- zek nie tylko samemu być pobożnym, ru. A wszyscy członkowie gminy mieli bogobojnym chrześcijaninem i uczci- stawić się na dźwięk tego alarmowego wym poddanym. Nie powinien myśleć dzwonu i przystąpić do akcji gaśni- tylko o własnej korzyści i osobistym czej58. Pożar był bowiem jednym z naj- zbawieniu. Jego powinnością była tak- niebezpieczniejszych zagrożeń dla ży- że troska o chrześcijański tryb życia, cia wiejskiego. Ówczesna zabudowa, w tym wypełnianie obowiązków modli- tak mieszkalna, jak i gospodarcza, była tewnych, ze strony żony, dzieci oraz wszak niemal w całości, z wyłączeniem wszystkich członków jego gospodar- budynku kościoła oraz niektórych za- stwa – a więc także służby, a w przy- budowań pańskich, wzniesiona z drew- padku kmieci: komorników, może też na. Solidarność całej społeczności była i zagrodników. Dla nich wszystkich go- w tym przypadku warunkiem nieodzow- spodarz, głowa rodziny, miał być przy- nym utrzymania się jej przy życiu. kładem cnoty i honoru (art. 1). Troska o wieczność ma tu jednak swoje prze- łożenie na realia codzienne. Każdy 57 Ibidem, nr 197. 58 Urkunden des Dorfes Domslau..., nr 208, 59 Ibidem, nr 208, s. 126, przypis 1 (całość doku- s. 130–131, punkt 34–37. mentu na s. 126–132). 68 właściciel gospodarstwa winien brać A gdy już organizowano i brano udział udział w nabożeństwach niedzielnych w dozwolonych przez Radę tańcach, to i świątecznych, w te dni powstrzymując winny one kończyć się przed godziną się od pracy. Jeśli jednak pracę podej- 22.00. Gdyby zaś karczmarz – bo tylko mie, poza koniecznymi przypadkami, w jego lokalu takie tańce najwidoczniej albo jeśli w czasie trwania służby Bo- przewidywano – odważył się zgodzić żej zostanie zauważony, jak raczy się na dłuższą zabawę, miał być za to uka- piwem lub wódką – winien zostać uka- rany na równi z tancerzami – i kapelą rany i zapłacić jedną ciężką markę od- (art. 4–6, 8). szkodowania. W gorszej jeszcze sytu- Zdawano sobie także sprawę z kon- acji był gospodarz, który częstował tymi sekwencji innego typu rozrywek. Suro- trunkami – ten musiał zapłacić dwie wo zakazywano gry, w których stawką marki (art. 2). Co ciekawe, picie alkoho- były pieniądze, i to zarówno w karcz- lu w dni świąteczne w innym czasie niż mie, jak i w domach prywatnych. Nie podczas mszy nie było zakazane... tyle w celu uniknięcia konsekwencji Nie oznaczało to jednak jakiego- finansowych dla grających, ale by za- kolwiek pobłażania dla rozwiązło- chować spokój i stateczność we wsi, ści obyczajów. Ustawodawca widać by nie dopuścić do rozruchów, bijatyk, przewidywał skłonność poddanych kłótni. W tym też celu surowo zabrania- do nadużywania alkoholu. Nie mógł no pod wysokimi karami wszczynania i nie chciał zakazać jego sprzedaży – i udziału w bójkach, zwłaszcza tych wszak prohibicja jeszcze nikomu nie z użyciem narzędzi grożących rozle- przeszkodziła w korzystaniu z trun- wem krwi, i to zarówno noży, jak i... ków. Niemniej starano się zmniejszyć garnków. Ale uderzano również w przy- tragiczne skutki tego przyzwyczajenia, czyny takich zachowań, wyraźnie zaka- czasami przechodzącego w nałóg, dla zując lżenia, wymyślania, obgadywania rodzin – i samego amatora trunków. innych członków wspólnoty, co miało Mianowicie surowo, pod ciężkimi ka- właśnie do owych bijatyk prowadzić. rami zakazywano karczmarzom sprze- Co gorętsze głowy studzić miała świa- dawania alkoholu na kredyt dłuższy domość, że poza grzywną lub odda- niż miesięczny i o wysokości większej niem pod sąd wyższej instancji w przy- niż w przypadku kmiecia – 36 groszy, padku trwałego uszkodzenia ciała w przypadku zagrodnika – 12 groszy, napastnik miał opłacić koszty leczenia a parobka – 9 groszy (art. 7). Nie były pobitego (art. 15–18). A płaca lekarza to sumy na tyle duże, by zrujnować mającego przybyć z miasta na wieś nie budżet rodzinny, a spragnionemu i tak należała do małych. Nie zawsze jed- pozwalały zaspokoić jego potrzeby. nak bodźce finansowe mogły uspokoić Troska o obyczajność mieszkańców krewki temperament podwrocławskich nie ograniczała się tylko do kontroli kmieci. A że mieszkańcy Domasławia spożycia alkoholu czy oczywistego za- nie należeli do ludzi nadmiernie spo- kazu cudzołóstwa. Rada Wrocławia su- kojnych, przekonuje nas przypadek rowo zabraniała mieszkańcom jakich- pewnego pocztyliona. W listopadzie kolwiek śpiewów, zabaw, pogwarek lub 1738 r. miał on nieszczęście wraz z ko- złorzeczeń, w trakcie których mogłoby legą znajdować się w tutejszej karcz- dojść do sprofanowania imienia Boga. mie, gdy akurat świętowano zaślubiny W równym stopniu zakazane były jako pary z tejże wsi. A ponieważ, jak wyni- bezbożne wszelkiego rodzaju nocne kało z zeznań świadków, jego wygląd tańce i zabawy, w tym pochody w pod- nie spodobał się jednemu z kmieci, ten kasanych spódnicach (Rocke-Gängen), ostatni pochwycił nieszczęsnego kurie- również pod karą jednej ciężkiej marki. ra i zamknął w komorze. Tylko szybka 69 Godna uwagi była troska prote- stanckich właścicieli wsi o ochronę najsłabszych członków wspólnoty wiej- skiej, to jest dzieci. Wszystkie, bez wy- jątku i względu na status społeczny ro- dziców, miały być wysyłane do szkółki parafialnej (art. 3). Tu miały oczywiście uczyć się przede wszystkim pobożno- ści, jednak nawet w ramach takiego kursu zapoznawały się z kulturą, sło- wem pisanym i ćwiczyły się do udziału w życiu społecznym. Nikt nie mógł być w tym pominięty i troska o to świadczy na równi o dbałości o porządek spo- łeczny i wzmacnianie więzi spajają- cych gminę wiejską, jak i przekonaniu o odpowiedzialności właściciela wsi za zbawienie wszystkich poddanych, tak- że tych najmniejszych. Ten pierwszy Kościół w Domasławiu ucieczka uratowała drugiego pocztylio- aspekt, ochrona słabych w życiu spo- otoczony murem, 60 z zegarem na wieży, na przed tym samym losem... łecznym, przejawiał się także w na- rysunek Friedricha Podobnie troska o spokój we wsi, łożeniu na sołtysa obowiązku troski Bernharda Wernhera z ok. 1755 r. porządek i sprawiedliwość kierowała o sieroty, zabezpieczenie ich statusu ustawodawcą zakazującym mieszkań- majątkowego, wyznaczenie odpowied- com Domasławia wytyczania na wła- nich opiekunów prawnych (art. 14). sną rękę nowych ścieżek, przekopy- Nikt nie powinien czuć się pozbawio- wania rowów z wodą lub zaorywania ny opieki w społeczności o obyczajach dotychczasowych granic. Takie zacho- z założenia surowych, ale dbającej wanie musiało przecież prowadzić do o wszystkich swych członków. Prawa sporów, kłótni – a może i bójek. Dla- stanowione przez rajców wrocławskich, tego też każdy gospodarz musiał sam choć zakorzenione w ówczesnym ro- dbać o należyty stan wszystkich par- zumieniu ideałów chrześcijańskich, nie kanów, płotów, rowów i znaków gra- były wyrazem ich altruistycznego po- nicznych, by nikt się nie pomylił i nie- dejścia do poddanych. Przeciwnie, re- świadomie nie wyrządził szkody (art. alia społecznych i prawnych podziałów 22). Ciężko karani mieli być natomiast były w nich nieubłaganie podkreślane. wszyscy, którzy w jakikolwiek sposób I tak służba zatrudniana przez kmieci dokonywaliby szkód na polu, łące, była poddana jurysdykcji panów całej w sadzie i ogrodzie innego gospoda- wsi. Bez zgody swoich pracodawców rza (art. 20–21). I to bez względu na nie miała prawa ani wynajmować się to, czy dokonali tego sami, czy szkody do pracy poza miejscowością swego wyrządziło puszczone samopas bydło. tymczasowego zamieszkania, ani tym To ostatnie musiało się znajdować cały bardziej pozwalać na związek małżeń- czas pod opieką pastucha, który też ski własnych dzieci z partnerem spo- miał odpowiadać za szkody wyrządzo- za jurysdykcji właścicieli miejscowości ne przez oddane mu pod opiekę zwie- (art. 19). To godziłoby przecież w inte- rzęta – obojętnie, czy była to krowa, res ekonomiczny pana, który traciłby świnia, czy gęś (art. 23). parę młodych rąk do pracy. Pan kon- trolował zresztą również rynek pracy 60 AP Wr, Księstwo wrocławskie, nr 86, s. 87–89. w obrębie wsi. Bez jego zgody żaden 70 gospodarz nie mógł bowiem zatrudnić także do ważkich zmian własnościo- nowego członka służby (art. 39). wych i prawnych. I tak Hans Kolman Już ten krótki przegląd norm praw- (Colman), patrycjusz wrocławski, wraz nych, realiów podziałów społecznych z żoną Barbarą pod koniec swego ży- i podstawowych elementów otoczenia cia postanowili przekazać swe dobra, materialnego, w których żyli ówcześni w tym wieś Domasław, szpitalom wro- włościanie, ukazuje, jak bardzo skom- cławskim Wszystkich Świętych i Świę- plikowany był to świat. Podzielony pre- tego Bernardyna. Sam w sobie ów cyzyjnymi normami na miejsca „wła- gest donacji rozległych dóbr na rzecz ściwe” dla każdej grupy społecznej, instytucji dobroczynnej był bardzo cha- o wyznaczonych ściśle prawach i obo- rakterystyczny. Nie wzbogacał bowiem wiązkach, oferował nie tak znów wielki duchownych żadnego z wyznań, lecz margines wolności. Ten jednak sami wspierał dobrostan członków gminy mieszkańcy potrafili sobie wywalczyć, miejskiej, z którymi Hans czuł się zwią- często wbrew woli właściciela. Który, zany. Dla dziejów interesującego nas zgodnie z ideałem obowiązków chrze- terenu o tyle zaś był ważny, że wpro- ścijańskiego pana i opiekuna podda- wadzał jako ważny podmiot decydu- nych, miał czuć się odpowiedzialny za jący o życiu tutejszych mieszkańców zbawienie „swoich” ludzi. Ale droga do protestancką radę Wrocławia. To ona zbawienia w tym podzielonym świecie bowiem miała w imieniu obu szpitali nie była taka znów oczywista. Zwłasz- zarządzać majątkami pozostawionymi cza że od drugiej ćwierci XVI w. obok przez Kolmana61. Już wcześniej, od podziałów społecznych coraz ważniej- schyłku średniowiecza, właściciela- szą rolę w życiu Ślązaków zaczęły od- mi praw dominialnych w Domasławiu grywać podziały wyznaniowe. byli patrycjusze wrocławscy z rodziny Krappfów, którzy wraz z większością Poróżnieni w wierze elity swego miasta zostali luteranami. Jednak w rękach zwolenników Rzymu, Reformacja zawitała do wsi pod- a ściśle – kantora wrocławskiej kole- wrocławskich szybko i w gruncie rze- giaty św. Krzyża – pozostał położony czy rozgościła się tu bezkonfliktowo. na najlepszych glebach we wsi fol- Była to w znacznej mierze zasługa wark zwany „Warusche”. Przez długie generalnego przebiegu przemian wy- lata fakt koegzystencji obu właścicie- znaniowych na Śląsku w pierwszej li ziemskich nie powodował żadnych połowie XVI w. Głębokie i burzące sensacji, bowiem kanonicy wrocław- krew spory zdarzały się tu rzadko i do- scy zadowalali się czerpaniem docho- tyczyły głównie różnicy zdań między du z folwarku. Nie ingerowali w życie poszczególnymi nurtami samej refor- wsi, nie interesowali się też obsadą tu- macji. Biskup wrocławski i zwolenni- tejszego kościoła, pozostawiając rzecz cy papieża od tych utarczek trzymali w rękach właścicieli praw pańskich. się z dala. Taka postawa katolików Brak otwartego konfliktu z luterańskimi zaowocowała utratą przez wyznanie właścicielami wsi wynikał niewątpliwie rzymskie większości parafii śląskich, także ze szczególnej opieki cesarskiej ale w zamian przyczyniła się do za- nad dobrami duchownych śląskich, chowania pokoju w prowincji. W na- o którą wystarało się wiele instytu- szym rejonie, o czym pisaliśmy już cji Kościoła rzymskiego. Ferdynand wyżej, przyniosło to nie tylko przejęcie Habsburg już w 1526 r. objął swoją pieczy nad kościołami wiejskimi przez specjalną troską dobra należące do wspólnoty zwolenników niezależno- ści od biskupów Rzymu. Prowadziło 61 Urkunden des Dorfes Domslau..., nr 175. 71 kantora świętokrzyskiego, to znaczy się w przejęcie kontroli nad tutejszym jego folwark w Domasławiu62. kościołem, gdzie chciał wprowadzić Zwolennicy reformacji ówcześnie nauczanie luterańskie. chętnie zagarniali dochody należą- Oba konflikty były zresztą nawzajem ce do Kościoła, motywując to lękiem ze sobą powiązane. Proboszcz z Do- przed zmarnotrawieniem ich przez masławia, niewątpliwie pod wpływem niegodnych głoszenia Słowa Boże- Macieja von Logau, reprezentującego go duchownych rzymskich. Nierzad- interesy Kościoła w sporze z Berlynem ko chodziło jednak jedynie o zwykłe i roszczącego sobie prawo do części korzyści materialne. Właściciele i za- dóbr we wsi, obłożył klątwą Hansa, rządcy majątku w Domasławiu nie byli a wraz z nim jego poddanych. W re- wyjątkiem. Już w 1525 r. wrocławska zultacie ci nie mogli brać udziału w nie- kapituła katedralna musiała zawrzeć dzielnych nabożeństwach. Właściciel specjalny układ z dziedzicem Bielan wsi, a raczej – jej części, najpierw Wrocławskich, Erazmusem Pflogiem, zaprosił proboszcza do siebie, by dotyczący poboru dziesięcin i świad- przedyskutować sprawę. Gdy ksiądz czeń należnych kapitule, zwłaszcza odmówił, sam udał się do duchowne- z będącego jej własnością folwar- go, który wyszedł mu naprzeciw. Do- ku „Kreuzmühle”. W tym przypadku szło między nim do sprzeczki, w której rozwiązaniem spornych kwestii była ksiądz według świadków zelżył Hansa sprzedaż Erazmusowi folwarku przez obraźliwymi słowy. Ten, nie zostając kapitułę już rok później63. Protestanci mu dłużnym, oskarżył go o kradzież nie lękali się jednak ani odwiecznego kielicha mszalnego, który należał do prawa własności, ani królewskich przy- świątyni domasławskiej. Proboszcz wilejów. W styczniu 1528 r. starosta z kolei odpowiedział, że Hans chce śląski, książę ziębicki Karol, musiał wprowadzić do wsi przesądy luterań- surowo upomnieć Hansa Berlyna, ów- skie. Na co ten odrzekł, że nie chce czesnego właściciela połowy Domasła- żadnych przesądów wprowadzać, ale wia, by traktował dobra kantora świę- nie może pozwolić, by jego poddani tokrzyskiego w tej wsi jako objęte taką żyli jak bydło [sic!] bez należytej opieki samą ochroną prawną króla, jak jego duchowej. I jeśli tej nie może zapewnić własne uprawnienia i dobra. Niewiele obecny proboszcz, sprowadzi duchow- to pomogło, skoro reprezentant kan- nego luterańskiego. tora świętokrzyskiego miesiąc później Konflikt narastał i ocierał się o rę- prosił starostę księstwa wrocławskiego koczyny. Hans utrzymywał, że jako o pouczenie wspomnianego Berlyna, właściciel wsi ma prawo patronatu że dobra Kościoła w Domasławiu są nad kościołem, to znaczy może wy- traktowane jako osobiste lenno królew- znaczać duchownego, który będzie skie i nie wolno im pod żadnym pozo- się nim opiekował. Proboszcz z kolei rem szkodzić64. Najwidoczniej Berlyn, przyznawał, że właściciel wsi uroczy- w odróżnieniu od będących współwła- ście wprowadza nowego duchownego ścicielami wsi Krappfów, nie chciał się do kościoła – i w domyśle: ma prawo pogodzić z posiadaniem przez Kościół go wyznaczyć. Tyle tylko, że Berlyn znacznych dóbr w zasięgu jego ręki. jego zdaniem nie był właścicielem wsi Konflikt się przeciągał, ale Berlyn osta- i w związku z tym nie miał wspomnia- tecznie zrezygnował z zajęcia dóbr nych uprawnień65. Ostatecznie jednak kościelnych. Natomiast zaangażował luterańscy właściciele wsi wprowadzi- li do tutejszego kościoła predykanta 62 Ibidem, nr 149. 63 J. Soffner, op. cit., s. 120. 64 Urkunden des Dorfes Domslau..., nr 152–153. 65 Ibidem, nr 155–156. 72 głoszącego wyznanie protestanckie. obsiać dwa łany pola należącego do I choć nie naruszyli lenna królewskie- lenna kościelnego w tej ostatniej wsi. go należącego do kantora świętokrzy- Szkopuł w tym, że owe dwa łany nale- skiego, to skutecznie zniechęcili inne żały od lat do probostwa w Domasła- instytucje Kościoła do utrzymywania tu wiu. Mieszkańcy Domasławia donieśli źródeł swych dochodów. Nikt nie mógł o tym radzie wrocławskiej, która gdy przecież zagwarantować, jak długo opat nie tylko zebrał zboże, ale raz tutejsi protestanccy mieszkańcy będą jeszcze obsiał pole, nakazała zebrać chcieli wywiązywać się ze swoich zo- to zboże i zwieźć je do kościoła doma- bowiązań wobec instytucji Kościoła sławskiego. W odwecie opat zakazał rzymskiego. Praktyka z terenu całego oddawania zwyczajowej dziesięciny Śląska, gdzie klasztory w toku XVI w. z tynieckiego folwarku protestanckiemu były niemal zupełnie pozbawione do- proboszczowi z Domasławia. Zakonni- chodów płatnych przez swoich wie- kom owe restrykcje udało się utrzymać rzycieli wyznania protestanckiego, nie aż do 1614 r., gdy rada wrocławska napawała w tej kwestii optymizmem. stanowczo zażądała przekazywania Nie przypadkiem więc w 1538 r. ksie- spornej dziesięciny prawowitemu wła- ni klarysek strzelińskich pozbyła się ścicielowi. Niechętnie i z wyraźnym na rzecz Leonarda Krappfa należnego zaznaczeniem, że z wielu powodów jej czynszu rocznego z domasławskiej mógłby tego nie robić, opat NMP na karczmy i dwóch łanów ziemi w wyso- Piasku ugiął się pod presją rajców kości 5 grzywien i 1 małdrata zboża66. i obiecał przekazywać małdrat zboża A w 1567 r. Maciej von Logau osta- na św. Marcina dorocznie pasterzowi tecznie zrezygnował ze swoich rosz- z Domasławia68. Oczywiście, również czeń do majątku w Domasławiu, w tym druga strona, protestancka, w podob- lenna kościelnego, to jest ziemi będą- nej sytuacji nie chciała łożyć na utrzy- cej źródłem utrzymania tutejszego ka- manie katolickiego księdza. W Ślęzie płana. Co prawda w zamian za pewną lenno parafialne należące do rzym- sumę pieniędzy, ale jednak ostatecz- skiego proboszcza w Ołtaszynie przez nie ich całość scedował na rzecz pro- długie lata nie było uprawiane przez testanckiej rady miejskiej Wrocławia zobowiązanych do tego kmieci. A jesz- jako odpowiedzialnej za opiekę nad cze w 1678 r., mimo trwającej już wów- ubogimi. Rzec by można – iście eku- czas rekatolizacji prowincji, mieszkań- meniczny gest. Choć wynikający ra- cy woleli przeznaczać swoje dochody czej z wyczerpania wieloletnimi spora- nie tyle dla obcego im proboszcza, co mi i korzystnymi finansowo warunkami na utrzymanie „heretyckiego” nauczy- ugody z posiadającą prawa do mająt- ciela swoich dzieci69. ku w Domasławiu Barbarą Krappfówną Zmiany wyznaniowe nie oznaczały i samą radą miejską67. oczywiście natychmiastowych zmian Poza tym wygaszenie jednego spo- mentalności w tak delikatnej sprawie, ru wcale nie oznaczało, że między jaką było życie religijne. Oto przed są- zwolennikami obu wyznań zapanował dem krajowym wrocławskim w maju błogi spokój. Gdy w 1585 r. zmarł ów- 1555 r. stawili się mieszkańcy Doma- czesny proboszcz Domasławia, opat sławia, by zgodnie potwierdzić zapis klasztoru NMP na Piasku, do które- testamentowy, jaki na rzecz kościoła go należał majątek w sąsiednim Tyń- w tejże wsi ustanowił Lorenz Wein- cu Małym, nakazał swoim poddanym gast, witryk tej świątyni. Dzięki temu

66 Ibidem, nr 157. 68 Ibidem, nr 176–177. 67 Ibidem, nr 171–173. 69 J. Soffner, op. cit., s. 94. 73 w Domasławiu. W 1564 r. wdowa po Macieju Oprichu przekazała wszyst- kie swoje dochody z łana ziemi, jakie należały do niej i jej zmarłego męża, na rzecz miejscowego kościoła, jego utrzymania i pokrywania kosztów nie- zbędnych remontów71. Dawne zwycza- je nie odchodziły więc łatwo i bez walki w niepamięć, choć wspierały one du- chownych innego niż dotąd wyznania. Czasy względnie spokojnej koegzy- stencji wyznań skończyły się w XVII w. Prawdziwa fala niepokojów na tle wy- znaniowym związana była z czasami wojny trzydziestoletniej i polityką ce- sarską po jej zakończeniu. W latach wojennej zawieruchy, w której kwestie wyznaniowe odgrywały – przynajmniej Kościół w Bielanach dokumentowi uzyskujemy bezpośredni w propagandzie zainteresowanych Wrocławskich otoczony murem, wgląd w barwny obraz realiów wyko- stron – bardzo istotną rolę, to, kto mógł rysunek Friedricha nywania i stanowienia prawa w ówcze- korzystać z lokalnego kościoła, zależa- Bernharda Wernhera z ok. 1755 r. snych społecznościach wiejskich. Gdy ło często od tego, czyje wojska stacjo- umierający Weingast zechciał przed- nowały w pobliżu. W okresie dominacji stawić swoją ostatnią wolę, wysłał szwedzkiej na Śląsku, począwszy od żonę po sołtysa, by przybył do jego 1632 r., większość tutejszych świątyń domu wraz z ławnikami. Gdy ci się znalazła się w rękach protestantów. zjawili w liczbie czterech, wysłuchali Nawet tam, gdzie dotychczas spraw- jego ostatniej woli, którą obecnie Matz nie funkcjonowała katolicka organi- Loch, jeden spośród wspomnianych zacja parafialna, jak miało to miejsce ławników, przedstawiał sądowi dwor- w Bielanach Wrocławskich. Automa- skiemu. W odróżnieniu od praktyki tycznie wprowadzenie luterańskiego średniowiecznej zapis ten nie był opa- kapłana oznaczało także ustanowienie trzony klauzulą zobowiązania do mo- nauczania dla dzieci w duchu nowego dlitwy za duszę zmarłego. O jej losie wyznania. Czego, rzecz jasna, strona, zdaniem protestantów miał wszak zde- która akurat utraciła kontrolę nad na- cydować Bóg niczym nie przymuszo- uczaniem wiary we wsi, nie zamierzała ny. Ale mimo to wysokość darowizny zaakceptować. Zmiana sytuacji poli- dla miejscowego kościoła parafialne- tycznej i wojskowej nie musiała jednak go, obejmującej w gruncie rzeczy cały oznaczać automatycznego powrotu jego majątek: dom wraz z ogrodem do stanu sprzed wybuchu wojny. We oraz czynsz zakupiony za pieniądze wspomnianych Bielanach Wrocław- uzyskane po sprzedaży dóbr, do złu- skich luterańskie nauczanie w koście- dzenia przypominała hojne, pobożne le i szkole utrzymało się bardzo długo, fundacje z minionego okresu. Również aż do czasu redukcji, to jest przeję- charakterystyczne było zatrzymanie cia kościołów przez władzę cesarską w rękach wdowy po zmarłym doży- w 1654 r.72 W tym czasie w skali całego wotnio darowizny jej męża70. Nie była Cesarstwa władza uznała, że jedynymi to zresztą jedyna tego typu darowizna

71 Ibidem, nr 170. 70 Urkunden des Dorfes Domslau..., nr 168. 72 J. Soffner, op. cit., s. 106. 74 lojalnymi poddanymi Habsburgów mogą być katolicy. Należało więc we wszystkich prowincjach, które wystąpi- ły w trakcie wojny przeciwko cesarzo- wi, przeprowadzić zdecydowaną akcję mającą na celu przywrócenie Kościo- łowi katolickiemu dominacji na polu wyznaniowym. Na Śląsku oznaczało to likwidację protestanckiej organiza- cji kościelnej i przekazanie wszystkich świątyń, które przed reformacją nale- żały do Kościoła rzymskiego, z powro- tem w ręce biskupa wrocławskiego. Przymusowe przejmowanie kościołów przez duchowieństwo katolickie napo- tykało na opór mieszkańców tak miast, jak i wsi. W pobliżu Wrocławia w grud- niu 1653 r. chłopi z Gniechowic, Jasz- kotla i Stabłowic gromadnie sprzeciwili czas świąteczny, podejmując wów- Kościół w Bielanach Wrocławskich – widok się w swoich wsiach przejęciu ich świą- czas pracę. Wobec braku oficjalnego obecny tyń przez wysłanników cesarza i bisku- nauczania, po wygnaniu wszystkich pa. Ci wrócili jednak w asyście wojska, duchownych luterańskich z księstwa które w Stabłowicach wobec zbrojnego wrocławskiego – z wyjątkiem samego oporu mieszkańców użyło broni pal- Wrocławia – najpilniejszą potrzebą tu- nej, zabijając ponad 20 protestujących. tejszych mieszkańców było znalezienie Opór napotkano także we wsiach dzi- cieszących się szacunkiem kaznodzie- siejszej gminy Kobierzyce, na przykład jów. W Tyńcu Małym taką funkcję miał w Bielanach Wrocławskich73. Nie był on pełnić jeden zagrodnik, przed którego jednak już tak silny, pamiętano bowiem wpływem na dzieci wizytator ostrzegał krwawą lekcję ze Stabłowic. Mimo to proboszcza. Przedstawiciel biskupa łamano go bezwzględnie, przejmując żądał także od ławników wiejskich, by świątynie i przekazując je nielicznym zakazali współmieszkańcom oddawa- tutejszym katolikom. nia dzieci na naukę do wspomnianego Rezultaty tych poczynań nie były kaznodziei. szczególnie satysfakcjonujące dla stro- Wolno powątpiewać, by przyniosło ny katolickiej. W czasie wizytacji bisku- to pożądane przez katolików rezultaty. pich z lat 1666 i 1677 wyraźnie pod- Zwłaszcza w sytuacji, gdy księża die- kreślano, że katolicy w wizytowanych cezjalni nie kwapili się, by podejmować wsiach są zdecydowaną mniejszością. na szerszą skalę akcję katechizacyjną Dla przykładu w dwóch wsiach, Do- wśród tutejszych luteran i ich dzie- masławiu i Tyńcu Małym, należących ci. Niektórzy zgadzali się nawet, by do największych wśród nas interesu- ich parafianie wyznania luterańskiego jących, w 1666 r. było tylko 30 kato- nosili swe nowo narodzone dzieci do lików. Reszta wyznawała luteranizm chrztu do luterańskich kaznodziejów i mimo nakazów władz nie zamierzała we Wrocławiu. Tak działo się w 1666 r. uczestniczyć w nabożeństwach kato- w Tyńcu Małym i Wierzbicach, co za- lickich. Ba! Świadomie i ostentacyj- pewne było związane z faktem spra- nie łamała wyznaczony przez Kościół wowania opieki duszpasterskiej nad tymi wsiami przez zakonnika z klasz- 73 J. Leszczyński, op. cit., s. 534. toru krzyżowców z czerwoną gwiazdą 75 z Nysy74, który niekoniecznie przeby- z naszego regionu. W tym roku cesarz wał w poddanych jego opiece dusz- austriacki, bojąc się ataku ze strony pasterskiej, ale zamieszkałych przez króla szwedzkiego, który właśnie zajął protestantów wsiach. Nawet jednak Saksonię, zgodził się na jego żądania i ci duszpasterze, którzy rygorystycz- przywrócenia części praw protestan- nie walczyli ze swoimi parafianami tom na Śląsku. Traktat westfalski koń- o przestrzeganie należnych im praw, czący wojnę trzydziestoletnią czynił nie świecili przykładem na innych po- bowiem króla Szwecji jednym z gwa- lach. W 1666 r. katolicki proboszcz rantów mocno ograniczonych swobód domasławski przez wizytatora nie tylko protestantów żyjących na ziemiach był oskarżany o ospałość w głoszeniu dziedzicznych Habsburgów. Prawo to kazań i walce o prawa Kościoła. Miał teraz bezlitośnie wyegzekwował Karol także zatrudniać wielce kontrower- XII. Nie czynił tego oczywiście z miłości syjną gospodynię, która była kłótliwa do Ślązaków, przyświecały mu szersze i nadużywała alkoholu, kompromitując cele polityczne i propagandowe. Ale li- swego pracodawcę – Kościół rzymski. czył się bezpośredni rezultat – znacz- I choć proboszcz zwolnił ją zgodnie na liczba kościołów na Śląsku wróciła z nakazem wizytatora, to cztery tygo- z powrotem w ręce protestantów, ze- dnie później – jak podkreślał z goryczą zwolono również na budowę kilku no- wizytator – przyjął ją z powrotem75. Wi- wych. Między innymi w Domasławiu, docznie łączyła go z nią więź silniejsza który nie tak dawno został poddany ak- niż posłuszeństwo wobec przełożo- cji wywłaszczania świątyni z rąk prote- nych. Niewielki zakres konwersji z pro- stantów, liturgia luterańska z powrotem testantyzmu na katolicyzm dobrze ob- zagościła w murach kościoła. Zmia- razuje przykład Bielan Wrocławskich. ny sytuacji własnościowej w zakresie Tu w 1666 r., a więc dwanaście lat wyznaniowym doprowadziły także do po przejęciu świątyni parafialnej z rąk głębokiej reorganizacji dotychczasowej protestantów, wizytator biskupi napi- sieci parafialnej, a tym samym także sał, że niemal cała wieś jest heretycka. systemu nauczania. Dzieci kształco- W późniejszych latach liczba katolików no wszak cały czas przede wszystkim we wsiach dzisiejszej gminy Kobierzy- w szkołach funkcjonujących przy siedzi- ce nieco wzrosła, jednak wciąż stano- bach parafii. Jeśli we wsi znajdowała się wili oni mniejszość w lokalnej społecz- szkoła wyznania odmiennego od uzna- ności. A mimo to protestanci dostęp do wanego przez rodziców, dzieci starano świątyń, które tytułem historycznych się posyłać do najbliższej wsi, gdzie uwarunkowań znalazły się w rękach działało nauczanie zgodne z sumie- kleru rzymskiego, mieli co najmniej niem ojca i matki pociechy. Gdy więk- mocno utrudniony. szość kościołów w interesujących nas Trudno przypuszczać, by wśród wsiach przeszła po 1707 r. z powrotem tutejszych mieszkańców zyskiwało w ręce protestantów, biskup wrocław- to szacunek dla Kościoła rzymskie- ski, chcąc nie chcąc, musiał ingerować go. Zresztą opór wobec narzucanego w sięgający średniowiecza porządek siłą wyznania był stały i silny mimo organizacji parafialnej. Niewielką dotąd wszelkich starań władz. Jego rezulta- parafię w Bielanach Wrocławskich, zło- tem było włączenie do warunków tak żoną właściwie tylko z tej wsi, rozsze- zwanej konwencji z Altranstädt za- rzył, poddając pod opiekę proboszcza wartej w 1707 r. także niektórych wsi wsie, nieraz bardzo odległe: Bledzów (dziś część Bielan Wrocławskich), Księ- ginice, Magnice, Chrzanów, Kobierzy- 74 J. Soffner, op. cit., s. 183. 75 Ibidem, s. 185. ce, Nowiny, Racławice Wielkie, Żerniki 76 Małe, a później także Domasław i Ty- Monolityczna kapliczka 76 słupowa z piaskowca niec Mały . Umożliwiło to nielicznym przed kościołem katolickim mieszkańcom stały dostęp w Tyńcu Małym do zgodnego z ortodoksją rzymską na- uczania Słowa Bożego. Faktem jest, że z jednej strony niedogodności komuni- kacyjne związane ze znaczną odległo- ścią miejscowości od siedziby parafii zostały rozwiązane dopiero w XIX w. w czasie kolejnych reorganizacji sieci parafialnej. Z drugiej jednak strony, po raz pierwszy od 1632 r. pojawiła się dla okolicznych katolików możliwość wy- słania dziecka do szkoły ich własnego wyznania. Długie lata dominacji protestanty- zmu na terenie dzisiejszej gminy Ko- bierzyce nie zaowocowały spektaku- larnymi fundacjami w sferze sakralnej. Tutejszym luteranom w większości wystarczał lekko zmieniony wystrój świątyń średniowiecznych. Niszczące dla substancji sakralnej były lata wojny trzydziestoletniej, gdy rabunek sprzę- tów kościelnych przez obie strony na- leżał do rzeczy normalnych. Wreszcie przymusowe przejmowanie świątyń protestanckich przez katolików po za- kończeniu wojny sprzyjało ukrywaniu ich wyposażenia przez mieszkańców Brak spektakularnych fundacji religij- wsi. Dobrym przykładem stanu, w ja- nych wynikał na pewno ze względne- kim znajdowały się ówczesne budynki go nasycenia świątyniami wsi w oko- sakralne, może być kościół w Doma- licy Kobierzyc. Był też świadectwem sławiu. Przez długie lata pozostawał wysokiej jakości i względnie dobrego pod patronatem właścicieli wsi, rajców stanu średniowiecznych budynków sa- wrocławskich, i pełnił funkcję świątyni kralnych. Wreszcie, w XVII w. odzwier- luterańskiej. Zdobiące go malowidła ciedlał trudną sytuację potencjalnych zostały przez protestantów zamalowa- fundatorów. Tutejsi katolicy byli zbyt ne wapnem, ocalał jednak „starożyt- ubodzy i nieliczni, by decydować się ny”, zapewne jeszcze średniowieczny, na aktywność fundacyjną. Dla prote- ołtarz. Gdy wreszcie w połowie XVII w. stantów zaś ta forma ekspresji uczuć udało się katolikom osadzić tu swego religijnych praktycznie była niemoż- duszpasterza, brakowało wyposażenia liwa. Dopiero po ogłoszeniu zwrotu potrzebnego do sprawowania liturgii. wybranych kościołów na początku W tej sytuacji część sprzętów przejęto XVIII w. mogli dać jej wyraz. Ale i wów- z Tyńca Małego, w tym kielich potrzeb- czas ich aktywność mogła mieć tylko ny do przechowywania hostii77. ograniczony zakres. Przy wszystkich tych zastrzeżeniach brak spektakular- nych fundacji protestanckich zwłasz- 76 Ibidem, s. 107. 77 Ibidem, s. 310–311. cza w XVI w. był też pewnym znakiem 77 czasu. Elementem składającym się Pałace, kościoły, chłopskie na obraz nowej mentalności, dla któ- chaty... rej charakterystyczne było lokowanie posiadanych środków w budowę pre- Wiejski krajobraz stiżu zamożnych osób poprzez funda- cje świeckie. Choć kwestie sakralne Świadectwem prosperity właścicie- w żadnym wypadku nie ginęły z pola li majątków wiejskich w okolicy Wro- widzenia elit, to pobieżny nawet prze- cławia mogą być wznoszone wów- gląd aktywności budowlanej szlachty czas wedle najnowszej mody „zamki i wyposażenia jej dworów wskazują, na wodzie”. Czasami zresztą były to że w niespokojnych wyznaniowo okre- jedynie przebudowywane, późnośre- Kościół św. Wojciecha sach potencjalni fundatorzy skupiali się dniowieczne rezydencje rycerskie. w Domasławiu – widok od strony drogi na trosce o dobrostan swoich rodzin. W końcu XVI w. powstał według tego wzorca eleganckiej siedziby szlachec- kiej pałac w Bielanach Wrocławskich. Jego prostokątny korpus przedzielała sień, z której można było dostać się do dwóch skrzydeł szlacheckiego do- mostwa. Od świata zewnętrznego od- gradzała je z trzech stron dekoracyj- na, pozbawiona wartości obronnych, fosa. Podobny charakter miał dwór wzniesiony w drugiej połowie XVI w. w Magnicach. On także był otoczony z trzech stron groblą, zaś nad kry- tym dachówkami dachem dominowa- ły ozdobne wieżyczki. Świadectwem nowych czasów było umieszczenie w wieży dworu zegara zachowanego jeszcze przed końcem II wojny świa- towej. W ogrodzie założonym obok pałacu znajdował się staw, który miał swoje przeznaczenie gospodarcze, ale służył również odpoczynkowi rodziny właścicieli. W tym celu wzniesiono na jego brzegu specjalny letni domek78. Na przełomie XVI i XVII w. z nie mniej- szym rozmachem wzniesiono późno- renesansowy pałac w Wierzbicach. Założony na planie prostokąta, miał dwie kondygnacje urzekając prostotą założenia i delikatnymi podziałami ele- wacji wykonanymi z pomocą pilastrów. Zgodnie z ówczesną modą przy pozio- mie gruntu był on ozdobiony boniowa- niem, to jest rowkowaniem imitującym mur kamienny.

78 E. Glaeser, op. cit., s. 165–166, 168. 78 Również wiek XVII był okresem głę- budzi u widza poczucie harmonijnego Dwór rycerski w Bielanach bokich przebudów starych siedzib wła- podziału przestrzeni. Tu także znaj- Wrocławskich. Widok ścicieli wsi. Pojawiły się także pierwsze duje się okazały kominek z herbem od strony pozostałości fosy. W ciągu swoich przypadki generalnych remontów tu- fundatora, patrycjusza wrocławskiego dziejów wieś Bielany tejszych świątyń. W początkach tego Niciusa80. Tuż zanim wybuchła wojna należała czasami do zamożnych wieku w Ślęzie dawna, gotycka wieża trzydziestoletnia, na dziesiątki lat od- mieszczan mieszkalna została gruntownie zmie- suwając możliwość przeprowadzenia z Wrocławia, lecz przede wszystkim niona. Od strony południowej dobu- większych inwestycji budowlanych, do członków lokalnych dowano do niej renesansowy korpus w Solnej powstał około 1614 r. rene- rodzin rycerskich. Dwór był siedzibą dworu oraz lekką, przypominającą sansowy dwór. W całości murowany, właścicieli, ale także założenia włoskie, wieżę, która miała na prostym planie prostokąta, wyróż- centrum zarządzania majątkiem, zdominować przysadzistą budowlę śre- niał się w zabudowie wsi ustawioną magazynowania dniowieczną79. Zapewne wykorzystując w północno-wschodnim narożniku kom- i przetwarzania dóbr produkowanych 81 średniowieczną fosę, znów, jak w wy- pleksu ośmioboczną wieżą . Niestety, we wsi mienionych wyżej wypadkach, dążono wobec zniszczenia budynku w 1945 r. do nadania budowli kształtu nawodnej niewiele więcej można powiedzieć rezydencji właścicieli. Jednocześnie o jego pierwotnej konstrukcji. Niemniej nowa, renesansowa wieża miała mieć samo powstanie dworu wskazuje, że charakter reprezentacyjny, gdyż to u progu załamania odrodzeniowej pro- w niej na pierwszym piętrze znajduje sperity Śląska tutejsze elity dojrzały się sala kryta pięknym sklepieniem sie- już do myśli o konieczności stawiania ciowym, które schodząc ku ścianom, jest podtrzymywane przez pilastry, co 80 Zabytki sztuki w Polsce. Śląsk, red. Sławomir Brzezicki, Christine Nielsen, Warszawa 2006, s. 845– 846. 79 J. Pilch, op. cit., s. 262. 81 J. Pilch, op. cit., s. 236. 79 Pozostałość po siedzibie szlacheckich właścicieli majątku w Solnej

nowych siedzib, naśladujących w peł- renowacji kościoła miały przekroczyć niejszym stopniu, niż dotychczasowe niemałą kwotę 800 talarów82. przebudowy średniowiecznych dwo- Ostatnia fala inwestycji budowla- rów, wzory płynące z Zachodu. nych w pałacach i dworach miała miej- Rozwój demograficzny społeczeń- sce na Śląsku w chwili, gdy u schyłku stwa śląskiego oraz wzrost jego za- XVII w. i w pierwszej połowie następ- możności w XVI i początkach XVII w. nego stulecia udało się przywrócić miały także swoje skutki w zakresie względnie normalne ramy gospodar- rozwoju architektury sakralnej. Śre- ce. Dla jakiejkolwiek działalności in- dniowieczne założenia niewielkich, westycyjnej warunkiem niezbędnym gotyckich kościółków wiejskich nie była odbudowa ekonomicznych pod- odpowiadały zarówno swoim wystro- staw aktywności szlachty po okresie jem i kształtem nowej estetyce, jak głębokiego załamania gospodarcze- i – czasami – były już zbyt małe, by go prowincji wskutek zniszczeń wojny pomieścić rozrastające się wspólnoty trzydziestoletniej. W interesujących wiernych. Z tego powodu w latach 20. nas miejscowościach do czasu inwa- XVII w. Hans Heinrich Uthmann, dzie- zji pruskiej nie podejmowano jednak dzic Bielan Wrocławskich, sfinansował często takich wyzwań. W Wierzbicach przebudowę tutejszej fary. Od strony dawny późnorenesansowy pałac zo- północnej dobudowano nową kaplicę stał gruntownie przebudowany w stylu przy zakrystii, od strony południowej barokowym około 1730 r. Do głównej, zaś – obszerny przedsionek z her- dwukondygnacyjnej bryły dodano par- bem fundatora na sklepieniu. Opiekun terowe skrzydła, upodabniając go tym parafii nie poprzestał zresztą na tym samym do bardziej reprezentacyjnych i sfinansował również powstanie no- siedzib nawodnych szlachty śląskiej. wej kazalnicy zdobiącej wnętrze świą- tyni. W sumie jego wydatki na rzecz 82 J. Soffner, op. cit., s. 106. 80 Gruntowną przebudowę przeszedł budownictwa rezydencjonalnego w tu- natomiast cały folwark w Tyńcu nad tejszych wsiach. Ślęzą. Jego korzenie sięgają według Nie wiemy dokładnie, jak wyglądał badaczy jeszcze XVI w. Zapewne też wystrój wnętrza przeciętnej siedziby wtedy usytuowano dom dla właści- szlacheckiej czy też wiejskiej siedziby cieli – zakonników joannickich – oraz wrocławskich patrycjuszy w interesu- budynki folwarczne w widłach Ślęzy jącym okresie. Z rozproszonych infor- i sztucznie wykopanej fosy. Trudno macji możemy jedynie domyślać się, powiedzieć, czy już w tym czasie za- że nawet budynki wzniesione głównie budowania folwarku wznoszono z ce- w drewnie, w tańszej od murowanej gły i kamienia. Pewne jest, że dopie- technologii tak zwanego fachwerku, ro około 1698 r. ukończono budowę były bogato zdobione wewnątrz. Tak lub głęboką przebudowę murowanych było w przypadku pałacyku w Bie- budynków gospodarczych, a przede lanach Wrocławskich, który jeszcze wszystkim barokowej siedziby zakon- przed I wojną konserwatorzy zabytków ników opiekujących się tak majątkiem, opisywali jako ozdobiony wewnątrz jak i sąsiednim kościołem parafial- bogato malowaną drewnianą okła- nym Michała Archanioła. Zespół uzy- dziną83. Dotyczyło to zapewne części skał wówczas wyraźnie gospodarczy nowożytnej dobudowy, które zostały charakter. Siedziba przebywających tu członków zakonu rycerskiego była skromna, a w całym założeniu, otwar- tym w kierunku wschodnim na park, dominowały masywne budynki gospo- darcze – stodoła w części południowej i obory w części północnej. Za typowy dla dobrze zorganizowanych folwar- ków w interesującym nas rejonie moż- na uznać utylitarny charakter tego za- łożenia i przemyślane rozplanowanie relacji między położeniem a funkcją budynków. Uderza skoncentrowanie zabudowań przeznaczonych dla ludzi z dala od obór, od strony zachodniej, natomiast w pobliżu stajni i spichlerza. Charakterystyczne jest umiejscowienie wzniesione w konstrukcji szkieleto- Późnogotycki kościół Michała Archanioła wjazdu na folwark w pobliżu budynku wej. Do dziś, niestety, nic się z niej nie w Tyńcu nad Ślęzą zakonników i służby, tak by nikt niepo- zachowało. Jedynie dla około 1600 r. został wybudowany, gdy wieś była wołany nie mógł bez ich wiedzy dostać możemy w dużym przybliżeniu opisać własnością joannitów się na teren folwarku. Równie jednak wyposażenie znanego nam już dworu z Wrocławia charakterystyczne jest, że choć zakon- w Magnicach. Autor opisu majątku ma- nicy nie żałowali pieniędzy na solidne, gnickiego wyliczył na poziomie parteru odporne na pożary technologie, w któ- trzy pomieszczenia użytkowane przez rych wznoszono zabudowania gospo- mieszkańców: łazienkę i dwa pokoje, darcze, to na boku zostawili wszelkie w tym jeden z garderobą, oraz kuchnię. kwestie estetyczne. Gospodarka Ślą- W pomieszczeniu, które moglibyśmy ska wciąż się dźwigała z powojennych ruin i użyteczność zdecydowanie domi- 83 Bericht der Provinzial-Konservators der Kunst- nowała nad potrzebami estetycznymi. denkmäler der Provinz Schlesien über die Tätigkeit vom 1. Januar 1907 bis 31. Dezember 1908, [Breslau Dopiero wiek XVIII przyniesie rozkwit 1909], s. 18. 81 O możliwościach produkcyjnych majątku dworskiego w Bielanach Wrocławskich świadczy wielkość zachowanego do dziś, późnobarokowego spichlerza. Przechowywano w nim ziarno pozyskane zarówno z samych Bielan, jak i sąsiednich majątków właścicieli wsi

nazwać salonem–jadalnią, znajdowały Na piętrze dworu znajdowały się się trzy stoły i takaż liczba towarzyszą- w większości pokoje prywatne, zapew- cych im ław. Tu zapewne odbywały się niające odpowiednią dozę intymności uroczyste posiłki rodziny i związanej członkom rodziny. Oprócz wspomniane- z nią służby dworskiej. Obok kuchni go, położonego na parterze małego po- znajdował się pokoik dziecięcy z ma- koju dziecięcego przy kuchni, na piętrze łym stolikiem i przenośnym łóżeczkiem znajdował się osobny pokój dziecinny dla dzieci. Dorośli wykazywali wielkie z podwójnym łóżkiem dziecięcym. Pani zamiłowanie do koloru zielonego, bo- domu miała również swoją własną sy- wiem w sypialni obok pokoju dziecię- pialnię z wielkim łożem małżeńskim w – cego znajdowało się duże, zielone a jakże! – zielonym kolorze, podobnie łoże z baldachimem i dwiema zielo- zresztą jak stojąca tu szafa. Specjalne nymi skrzyniami ustawionymi przed pomieszczenie przeznaczono – teore- nim. Do sypialni przylegał najbardziej tycznie – dla kobiet z rodziny właścicie- reprezentacyjny pokój we dworze – li. W specjalnej „Frauencammer” stały ozdobiony malowidłami, ze specjalnie dwa stoły, ale też biurko do pisania pana zdobionym stołem. Tu zapewne przyj- domu i – oczywiście zielona – szafa mowano gości, wiodąc z nimi bardziej narożna i specjalny kredens, w którym intymne rozmowy niż te, które mogły w szklanych flaszach przechowywano mieć miejsce w jadalni. W kolejnym „gebranndtenn [sic!] Wasser” – czyli pomieszczeniu znów dominowała zie- wódkę. Rzecz jasna, wyłącznie do ce- leń – tym razem był to kolor stojących lów leczniczych. Osobne pomieszcze- tu sześciu zielonych łóż z baldachima- nia, jednak sytuowane na parterze, zaj- mi. Były one przeznaczone dla gości, mowała dorosła córka pary właścicieli, do użytku których przeznaczono rów- Małgorzata von Lebe. Na tym poziomie nież specjalną szafę. Parter, oprócz znajdowała się także biblioteczka pana funkcji reprezentacyjnych, miał rów- domu, w której książki przechowywano nież przeznaczenie gospodarcze. w specjalnych skrzyniach. Ale, co cieka- Poza kuchnią znajdowały się tu dwa we, specjalne pomieszczenie z kolekcją pomieszczenia o charakterze rozbu- uzbrojenia i trofeami myśliwskimi pana dowanych garderób: w tylnym prze- domu, tak zwana „Junckerkämmerle”, chowywano bieliznę pościelową oraz umieszczona była już na piętrze. Łącz- tkaniny stołowe, w przednim ubrania nie na dworze miało znajdować się pani i pana domu. 16 osobnych pomieszczeń. 82 Stosunkowo niewiele potrafimy po- wiedzieć o ówczesnych urządzeniach produkcyjnych, względnie związanych z działalnością rolniczą na wsi. W Bie- lanach Wrocławskich zachował się pochodzący z około połowy XVIII w. spichlerz należący pierwotnie do fol- warku pańskiego. Mimo jego użyt- kowego przeznaczenia projektujący go nie unikali prób oddziaływania na gusta estetyczne tych, którzy z niego korzystali, a przynajmniej go oglądali. Nadając jego murom wygląd zbliżony do ówcześnie modnego stylu klasy- cystycznego, właściciele wsi dawali także świadectwo znajomości naj- nowszych trendów w kulturze swoich czasów. Nie tracił on przy tym nic ze swej funkcjonalności. Wypełnianiu przewidzianych funkcji gospodarczych służyło zaprojektowanie zespołu pięciu kondygnacji użytkowych, z czego dwu w obrębie obszernego, mansardowego dachu. Tak ukształtowana przestrzeń z powodzeniem mogła wystarczyć do przechowywania zbiorów zbóż i – wyżej, pozbawieni świątyń wyznawcy Niewielkich rozmiarów, gotycki kościół ewentualnie – siana na potrzeby pana doktryny Lutra z chęcią zbudowaliby parafialny w Bielanach wsi. zbory, w których mogłyby być głoszone był otaczany opieką przez wszystkich Wspominaliśmy już wcześniej, że zasady ich wyznania. Jednak ówcze- właścicieli wsi. choć wiek XVI był okresem prosperity sne władze cesarskie nie pozwalały na O ich związkach z Kościołem świadczą gospodarki i społeczeństwa Śląska, na taką działalność, licząc, że pozbawieni herby umieszczone terenie dzisiejszej gminy Kobierzyce duszpasterzy luteranie łatwiej przyjmą przy wejściu do świątyni nie zaowocowało to wieloma nowymi wyznanie katolickie. Tyle że proces fundacjami kościelnymi. Dawne świąty- ten był bardzo powolny, a na terenie nie średniowieczne były remontowane podwrocławskich wsi nie zaważył zna- lub przerabiane, ale rzadko decydowa- cząco na wzroście skromnego gro- no się stawiać nowe budynki. Nowym na rzymskich katolików. W rezultacie inwestycjom do wybuchu wojny trzy- skromne wspólnoty katolickie nie miały dziestoletniej nie sprzyjał fakt, że ge- środków na większe inwestycje, poza neralnie zwolennicy reformacji w tym bieżącymi remontami. Zaś protestan- czasie niezbyt chętnie patrzyli na prze- ci, mając środki, nie mogli ich użyć do znaczanie dużych sum pieniężnych działalności inwestycyjnej. na dodatkowe, materialne ozdabianie Spośród nielicznych świątyń powsta- liturgii słowa. Na ich potrzeby wystar- łych na terenie dzisiejszej gminy Ko- czało odpowiednie dostosowanie prze- bierzyce w omawianym okresie warto jętych od stronników Rzymu świątyń. wspomnieć farę w Bielanach Wrocław- Sytuacja nie zmieniła się wiele po za- skich. Wybudowana została jednak kończeniu wojny trzydziestoletniej, gdy u progu interesujących nas czasów, większość protestanckich kościołów w latach 1520–1530, i reprezentuje przejęli katolicy. Jak wspominaliśmy styl architektoniczny mijającej epoki. 83 które przejmując świątynie po prote- stantach, starało się nadać im piękny – zgodnie z kanonami epoki – wy- gląd oddziaływujący na zmysły wier- nych, ale przede wszystkim wyraźnie odcinający się swym przepychem od skromności wystroju świątyń zwolen- ników reformacji. Nie oznacza to jed- nak, że usuwano w całości dawne – w źródłach określane jako „pradawne” – antiquus – elementy wyposażenia. W kościele w Wierzbicach obok siebie zgodnie znajdowały się: późnorene- sansowy tryptyk ołtarzowy z przedsta- wieniem „Ostatniej wieczerzy” i w peł- ni barokowy wystrój z początków XVIII w. Eklektyzmu wnętrza dopeł- niały epitafia z różnych epok zdobiące ściany kościoła. Przebudowy pozwa- lające lepiej wykorzystać średnio- wieczne świątynie, głównie służące Kult Jana Poźnogotyckie formy świątyni podkre- powiększeniu przestrzeni dostępnej Nepomucena, męczennika za ślają konserwatywny gust właścicieli dla wiernych, były bodaj najczęściej wiarę, był niezwykle wsi. Ironią losu, choć w trakcie ponad inicjowanymi inwestycjami z zakresu mocno propagowany na nowożytnym wieku użytkowania przez protestantów budownictwa sakralnego w interesu- Śląsku, gdzie nie przeszła większych remontów, to jącym okresie. Dobrym przykładem ścierały się ze sobą wpływy protestantów w 1621 r., na kilka lat przed odebra- może służyć gotycka świątynia w Do- i katolików. Na niem im świątyni, zdecydowano się ją masławiu, którą w XVI w. powiększo- zdjęciu figura Jana Nepomucena z 1733 r. przebudować. Dodano wówczas od no o dodatkową nawę. Niemniej fakt, przed kościołem północy kruchtę, od południa zaś ka- że jednocześnie dodano także dumnie w Tyńcu nad Ślęzą plicę. Gdy świątynię przejęli katolicy, wznoszącą się nad wsią wieżę, wska- zdecydowali się przeprowadzić wiele zuje, że ówcześni patroni tej świątyni, robót mających na celu wzmocnienie rajcy wrocławscy, pragnęli dzięki tym konstrukcji kościoła. W 1663 r. prze- pracom dodać swej własności – wsi sklepiono murowanymi sklepienia- Domasław – splendoru, a nie tylko mi nawę, a w 1678 r. podwyższono zapewnić większą wygodę dostępu do wieżę kościoła o nową kondygnację Słowa Bożego85. Podobnie jak w przy- drewnianą. Obrazu zakresu inwestycji padku dworów właścicieli wsi, również dopełniają renesansowe stalle, to jest kościoły wiejskie przebudowywano ozdobne siedziska dla dostojnych go- najczęściej u schyłku XVI w. i na po- ści z początku XVII w. oraz barokowa czątku kolejnego stulecia. To wówczas, ambona i chrzcielnica powstałe około w 1593 r. dokonano między innymi da- 1700 r., a także ołtarz główny z tego leko idących zmian w kształcie świąty- samego okresu z obrazem męczeń- ni w Tyńcu Małym, dążąc do powięk- stwa św. Andrzeja84. Dominacja ba- szenia przestrzeni dostępnej wiernym. rokowego wyposażenia kościołów to Kolejna fala zmian w kształcie świątyń oczywiście wynik świadomej polityki była związana z przejęciem ich przez duchowieństwa rzymskokatolickiego, katolików. Remonty dotyczące wnętrza

84 J. Pilch, op. cit., s. 10. 85 Ibidem, s. 51. 84 kościołów ograniczały się często jedy- w połowie XIV w. grunty były podzie- nie do wzbogacenia ich wystroju, jed- lone między 1 majątek wielkości 3/4 nak czasami stan świątyni pozbawio- łana, 12 – jednołanowych, 1 – 1,25 nej opieki protestanckich wiernych łana, 14 dwułanowych i 2 sześcioła- wymagał dalej posuniętych robót. nowe. Tymczasem już w 1644 r. nie Starano się wówczas, na ile było to można było znaleźć we wsi gospo- możliwe w skali wiejskich far, by odno- darstw jednołanowych i mniejszych. wiona świątynia swym dostojeństwem W większości wsi gospodarstwo dawała świadectwo potędze Kościoła pańskie w XVI w. było niewielkie. rzymskiego wspieranego przez władzę Wspominaliśmy już jednak, że jesz- cesarską. Tak było chociażby w Tyńcu cze w pierwszej połowie XVI w. dro- nad Ślęzą, gdzie kościół pod patrona- gą wykupu wsi chłopskiej powstawały tem joannitów przebudowano w latach nowe folwarki. Ich wielkość i związa- 1666 i 1715. na z tym skala produkcji były bar- Nie zapominajmy jednak cały czas, dzo zróżnicowane. Nowo powstały że rozmach fundacji był proporcjonal- w latach 40. XVI w. folwark w Do- ny zarówno do okoliczności politycz- masławiu obejmował według spisu nych, jak i realiów gospodarczych ota- z 1548 r. 4 łany – a przynajmniej od czających elity podwrocławskich wsi. takiej powierzchni wyliczono długość Bez obserwacji gospodarki nie sposób służb rycerskich, jakie miał pełnić dla zrozumieć świata społecznego... cesarza właściciel tych dóbr86. Sporządzony przed zakończeniem Łany, małdraty, korce – wojny trzydziestoletniej spis łanów gospodarka wsi w podwrocławskich wsiach objął jedy- nie trzy interesujące nas miejscowości. O gospodarce wiejskiej w interesu- W każdej z nich dominacja czynszo- jących nas miejscowościach wiemy wej własności kmiecej była bezsporna. bardzo niewiele i to praktycznie aż do W żadnej wsi nie było folwarku, odno- końca interesującego nas tu okresu. towano natomiast w Ślęzie 17 łanów To jednak, co udaje nam się wydobyć czynszowych, w Kobierzycach z 30 z archiwów i bibliotek, rzuca ciekawe łanów pól 2 należały do sołtysa, 28 światło na aktywność gospodarczą do kmieci płacących panu stosowny tutejszych mieszkańców i właścicieli czynsz, zaś w Królikowicach obok 2,5 majątków. Choć dane, które posia- łana pól sołtysich odnotowano 24 łany damy, są bardzo fragmentaryczne, czynszowe87. Trzeba jednak pamiętać, wydaje się, że przynajmniej do wojny że taka struktura własności ziemi nie trzydziestoletniej dominującą formą była jedyną możliwą w ówczesnych własności w tutejszych wsiach były wsiach podwrocławskich. W Wysokiej gospodarstwa kmiece lub zagrod- jeszcze w 1536 r. całość gruntów dzie- nicze. Ich właściciele płacili czynsz liła się na gospodarstwo sołtysa dzier- panu wsi względnie – o czym była żącego też domenę pańską oraz pięć mowa wyżej – świadczyli w ograni- gospodarstw kmiecych. Te ostatnie czonej formie swoje posługi na rzecz jednak zanikają i w 1638 r. w rękach dworu. W stosunku do podziałów zie- właściciela wsi znalazł się 8-łanowy mi z okresu lokacji względnie schył- folwark, natomiast nie odnotowano ist- ku średniowiecza wieki nowożytne nienia gospodarstw kmiecych88. przyniosły powolną komasację grun- tów chłopskich. Dobrym przykładem 86 służą losy podziałów ziemi uprawnej AP Wr, Księstwo Wrocławskie, nr 743, s. 9. 87 AP Wr, Księstwo Wrocławskie, nr 747, s. 14–19. we wsi Domasław. Szacuje się, że 88 J. Soffner, op. cit., s. 88. 85 Przygotowany tuż po zakończeniu zajmował zaledwie 2,5 łana, zaś zie- wojny trzydziestoletniej, w 1653 r., spis mia chłopska – 18,5 łanów. Ale już łanów kmiecych wskazuje na głębo- w 1663 r. w rękach panów wsi znala- kie zmiany, jakie zaszły w strukturze zło się łącznie aż 19 łanów, własność własności ziemi w interesujących nas chłopska została więc praktycznie miejscowościach89. W Rolantowicach zmarginalizowana90. kmiecie dzierżyli co prawda aż 12 ła- Z drugiej jednak strony odnaleźć nów, ale w Kuklicach tylko 3 łany. Po- możemy także przykłady drastyczne- dobnie w Ślęzie tylko 3 łany, a więc go kurczenia się własności pańskiej. prawie trzykrotnie mniej niż w począt- W Magnicach, gdzie przed wojną pro- kach XVII w., były w rękach kmieci. sperował dziewięciołanowy folwark, W Kobierzycach zaledwie 10 łanów na początku drugiej połowy XVII w. uprawiali kmiecie wobec 28 łanów uprawy pańskie zajmowały zaledwie sprzed wybuchu wojny. W tym samym 1 łan, zaś kmiece 5 łanów. Odpowiada czasie 12 łanów ziemi przejął na swoje to przytoczonemu wyżej przykładowi potrzeby pan wsi. W Cieszycach chło- z Domasławia, gdzie w 1644 r. rada pi posiadali zaledwie ½ łana, podczas Wrocławia jako właściciel wsi sprzeda- gdy pan wsi – 8 łanów. W Bielanach ła należące do niej dwułanowe gospo- Wrocławskich w rękach pańskich po- darstwo kmieciowi, by pozyskać środki zostawało 12 łanów, zaś kmiecych na spłatę obciążających ją podatków. – tylko 2. Korzystniejsza dla kmieci Proporcjonalnie kłopoty z opłaceniem struktura własności widoczna jest w in- podatków musiały być większe w przy- formacjach dotyczących wsi Kościoła. padku mniejszych właścicieli, którzy W Biskupicach Podgórnych należało najwidoczniej w podobny sposób po- do nich 25 łanów, w Księginicach 21,5 zyskiwali środki od swoich poddanych. łana, w Budziszowie 22,5 łana. Ale już Warto też pamiętać, że znaczna część w Tyńcu Małym w rękach kmieci pozo- ziem po zakończeniu wojny nie była stał zaledwie 1 łan, chociaż uprawia- uprawiana z prostego powodu – bra- no tam łącznie 15 łanów ziemi. Wyja- ku rąk do pracy. Dotykało to zwłaszcza śnieniem tego zjawiska było zapewne folwarki, dla których ludna wieś była funkcjonowanie dużego folwarku pań- naturalnym miejscem pozyskiwania skiego we wsi. Przedstawiciel właści- pracowników. Spadek liczby mieszkań- ciela lub dzierżawca dla zmniejszenia ców zawsze bił w możliwości produk- kosztów funkcjonowania gospodarki cyjne gospodarstw pańskich. chętniej widział we wsi zagrodników W świetle sporządzonego w 1683 r. i komorników osadzanych na ziemi spisu łanów wyraźniej widać rozwój pańskiej niż kmieci. Jak widzieliśmy procesów zapoczątkowanych w czasie na przykładzie Pustkowa Wilczkow- wojny trzydziestoletniej. Owszem, wciąż skiego, na przestrzeni kilku dekad, co odnotowywano miejscowości o dużej najwyżej stulecia, areał ziemi w rękach liczbie czynszowych łanów kmiecych. kmieci potrafił się skurczyć siedmio- W Kuklicach było ich 5, w Cieszycach krotnie na rzecz chłopów obciążonych 6, ale już w Bielanach Wrocławskich w większym stopniu obowiązkiem pra- 32, Chrzanowie 7,5, a w Kobierzycach cy na roli pańskiej. Podobnie zapewne – 10. W wielu wsiach jednak własność rzecz miała się właśnie z ziemią chłop- kmieca uległa ograniczeniu bądź zani- ską w Tyńcu Małym. Ten sam mecha- kowi. Część łanów mogła leżeć odło- nizm mógł również zadziałać w Ślęzie. giem, jednak większość została prze- Tu jeszcze w latach 70. XVI w. folwark jęta przez gospodarstwa pańskie lub

89 AP Wr, Księstwo Wrocławskie, nr 748, s. 15–16, 25–26. 90 J. Soffner, op. cit., s. 94. 86 zagrodnicze. W Pustkowie Wilczkow- większych nakładach kapitału. W kon- skim w 1653 r. było jeszcze 16,5 łana sekwencji większą rolę jako źródło do- należących – dodajmy: formalnie, bo chodu zaczęły odgrywać gospodarstwa zasiedlonych przez zagrodników i ko- czynszowe przynoszące poprzez opła- morników – do kmieci, a 30 lat póź- cane daniny właścicielom wsi znacznej niej uprawiano pola tylko na folwarku wysokości stały przychód nieobciążony stworzonym z łanów kmiecych. W Księ- wahaniami losowymi ani nie wymaga- ginicach, Magnicach i Pełczycach tak- jący dodatkowych nakładów. Kolejnym że nie odnotowano istnienia własności krokiem związanym z likwidacją fol- kmiecej. Ciekawym przykładem zmian warku pańskiego była zamiana świad- zachodzących w strukturze własności czeń pańszczyźnianych mieszkańców ziemskiej pozostaje majątek w Ślęzie. wsi na czynsz. Zmniejszenie liczebno- Jak pamiętamy, przed 1648 r. było tu 17 ści gmin wiejskich sprawiało, że wy- łanów kmiecych. Jednak w 1653 r. było pełnianie przez nie oczekiwań co do ich już tylko 4. Natomiast w 1683 r. licz- pracy na ziemi folwarcznej stało się ba łanów kmiecych wzrosła do 8, pod- niemożliwe. Właścicieli zmuszało to do czas gdy 5 zajmował folwark pański. uciekania się do najmowania płatnych Możemy się domyślać, że w intere- robotników, co podnosiło koszty utrzy- sujących nas wsiach, podobnie jak na mania folwarku, zaś chłopów skłania- całym Śląsku, wojna trzydziestoletnia ło do płacenia czynszu w zamian za najdotkliwiej dosięgła gospodarstwa roboty pańszczyźniane. Tak postąpili kmiece. Ich miejsce zajęły mniejsze, chłopi z dobrze znanego nam Doma- zależne od pana wsi, gospodarstwa sławia, gdy nowy właściciel żądał od zagrodnicze oraz folwarki pańskie ba- nich pracy na jego folwarku. Na ich zujące na pracy świadczonej przez za- prośbę rada wrocławska zgodziła się, grodników. Dobrym tego przykładem by zamiast pracy na roli pańskiej płacili może być sytuacja w Domasławiu. rocznie 2 talary od łana ziemi92. Gdy Tu ćwierć wieku po zakończeniu woj- w sąsiedniej Rzeczpospolitej kwitła go- ny rada wrocławska, pan wsi, przeję- spodarka folwarczno-pańszczyźniana ła z powodu długoletnich zaległości związana z produkcją zboża na eks- w płatności czynszów cztery dobra port, pod Wrocławiem wyraźnie prze- kmiece. Łącząc je razem, rada stwo- stawała być ona atrakcyjna dla wła- rzyła folwark, z którym związano trzy ścicieli wsi. Ci ostatni coraz częściej, rodziny zagrodników. Cały ten kom- zamiast czerpać zyski z podejmowa- pleks nie był jednak długo wykorzysty- nej samodzielnie sprzedaży płodów wany przez samą radę, która szybko, rolnych z własnego folwarku, woleli już w 1690 r., postanowiła go sprze- otrzymywać bezpośrednio gotówkę od dać za 2000 talarów i roczny czynsz chłopów – dzierżawców i kmieci. Odej- na rzecz szpitala św. Bernarda w wy- ście od gospodarki własnej na rzecz sokości dwóch ciężkich marek, jed- czynszowej wyraźne i powszechne nej świni, paru kur i 20 jaj z każdego stanie się jednak dopiero w pierwszej łana91. Tak jak powstanie tego folwar- połowie XVIII w. Do zagadnienia tego ku było świadectwem trudności, jakich powrócimy niżej. doświadczali kmiecie po zakończe- O rodzaju aktywności gospodarczej niu wojny trzydziestoletniej, tak jego tutejszych mieszkańców w XVI–XVII w. sprzedaż również była signum tempo- wiemy bardzo niewiele. Warto więc ris. Folwark z upływem czasu przyno- zwrócić uwagę, że działalność gospo- sił coraz mniejsze dochody przy coraz darcza przynajmniej części tutejszych

91 Urkunden des Dorfes Domslau..., nr 200. 92 Ibidem, nr 201. 87 kmieci odbiegała w XVI w. w jednym, Być może część nadwyżek produkcji ważnym punkcie od standardu cha- sprzedawano na rynku wrocławskim, rakteryzującego całą prowincję. O ile jednak nie pozostał żaden ślad takiej bowiem chłopom zakazywano – i to aktywności tutejszej szlachty. Pewną postanowieniami najwyższych władz – rolę odgrywała natomiast już wów- hodowli owiec, czego szlachta najwy- czas hodowla ryb. Skrzętni zakonni- raźniej obawiała się jako konkurencji cy – krzyżowcy z czerwoną gwiazdą dla własnej produkcji, o tyle w Solnej z klasztoru św. Macieja we Wrocła- chłopi mogli utrzymywać po 15 owiec wiu w swoich dobrach w Pustkowie na jeden łan93. To nie tak znów wiele, Wilczkowskim już w 1596 r. postawili ponieważ współcześnie posiadacze na Ślęzie lub jej dopływie specjalny jednego łana pól byli w stanie utrzy- jaz, który miał im umożliwić połów mywać 60–100 owiec, niemniej po- ryb. Zgadzając się na ten fakt, staro- zwalało z pewnością na zaopatrzenie sta krajowy Śląska wprowadził jednak się w wełnę na własne potrzeby i na znaczące zastrzeżenie. Otóż zarów- sprzedaż części z niej na rynku wro- no roboty prowadzone na brzegach cławskim. Osobną kategorią przed- rzeki, jak i ich skutek nie może w ża- siębiorstwa, tyle że usługowego, była den sposób naruszyć czyichkolwiek karczma. Jej właściciel należał do eli- praw95. A o to akurat nie było trudno ty majątkowej wsi. Przede wszystkim w przypadku skomplikowanych sto- trudnił się wyszynkiem piwa i wódki, sunków wodnych i własnościowych czasami miał także prawo jej bezpo- w tym czasie. Łatwo było zarówno średniej produkcji. Wreszcie z karczmą zalać wodą czyjeś pola, jak i zata- było często związane posiadanie wca- mować dopływ wody niezbędnej do le niemałego majątku ziemskiego. Am- prowadzenia przez kogoś gospodarki bicje karczmarzy sięgały jednak dalej. stawowej. W dodatku korzyści pły- Gdy w 1655 r. Casper Wieners kupo- nące z hodowli i połowu ryb były na wał karczmę w Domasławiu, wchodził tyle duże, że zarówno szkody w pro- wraz z nią w posiadanie pięciu łanów wadzeniu hodowli ryb, jak i możliwo- pola – a więc gospodarstwa wielkości ści jej rozszerzenia prowokowały do małego folwarku, dodatkowo dwóch walki o swoje prawa. ogrodów oraz przywileju wyszynku, Nie przypadkiem wykorzystanie do warzenia piwa i palenia wódki. Jakby tego celu stawu oraz cieku wodnego tego było mało, do karczmarza należał leżących między Magnicami a Kobie- dawnym zwyczajem wolny ubój zwie- rzycami stało się powodem ostrego rząt i sprzedaż mięsa w jatce, a także zatargu między dziedzicami obu wsi, wolny handel pieczywem w dni tar­ Maciejem von Lebe i Maciejem von gowe94. Brockendorffem w 1529 r.96 Ten spór Niewiele potrafimy powiedzieć został przynajmniej rozwiązany po- o organizacji produkcji w XVI-wiecz- lubownie. Podobnie polubowne roz- nych majątkach pańskich w interesu- strzygnięcie zapadło w sporze między jących nas wsiach. Stosunkowo nie- Erazmusem Pflogiem, właścicielem wsi wielkie rozmiary folwarków zdają się Bielany Wrocławskie, a Mikołajem Es- świadczyć o koncentracji na produkcji slingerem ze Ślęzy. Dotyczył on jedne- niezbędnych do wyżywienia rodziny go, niewielkiego stawu pogranicznego właścicieli i ich otoczenia roślin i ho- i został rozstrzygnięty w 1540 r.97 Nie- dowli zwierząt w podobnej wielkości. mal półtora wieku później, w 1675 r.,

95 AP Wr, Rep. 66, nr 949. 93 R. Heck, Studia nad położeniem..., s. 108–109. 96 AP Wr, Rep. 1b, nr 431f. 94 Urkunden des Dorfes Domslau..., nr 194. 97 J. Soffner, op. cit., s. 120. 88 w podobnej sprawie wybuchł konflikt Wilczkowskim właściciel przewidział między Adamem von Khupem a gmi- w 1644 r. posiadanie zaledwie 2 płu- nami Budziszów i Jaszowice. Miesz- gów, 4 par bron i 2 wozów. W tym jed- kańcy tych wsi, zapewne na polecenie nak przypadku niewielki zasób narzę- ich właścicieli, zbudowali tamy na lo- dzi rolniczych mógł wynikać z faktu, że kalnym dopływie Ślęzy, skutkiem czego pola folwarczne własnym sprzężajem majątek pana von Khupa ponosił usta- mieli obrabiać kmiecie z Dobrzykowic wiczne szkody. Gdy ten chciał przeciw- Wrocławskich, Gajkowa i czasowo – ko temu zaprotestować i wyegzekwo- ze Świętej Katarzyny99. To oni powinni wać swe prawa – został zaatakowany przede wszystkim martwić się o odpo- przez mieszkańców wsi. Sprawa była wiedni stan sprzętu gospodarskiego. na tyle poważna, że do jej rozwiązania Narzędzia własne folwarku były tylko polubownego wyznaczono specjalną ich uzupełnieniem. komisję, na czele której stanął dziedzic W Magnicach duża ilość pozyskiwa- Kobierzyc Gotfried von Eck98. nego ziarna obok areału łąk pozwala- Dopiero powstałe w 1600 r. inwen- ła na utrzymanie znacznych rozmia- tarze majątków w Chrzanowie i Ma- rów hodowli. Jej trzon stanowiło bydło gnicach pozwalają nam bliżej wejrzeć mleczne (17 krów, 3 kozy) i zwierzęta w realia gospodarcze folwarków. Róż- hodowane na mięso, względnie dla niły się one znacznie wielkością. Ten zwiększenia stada (12 cielaków, 13 pierwszy zajmował 4,5 łana, ten dru- świń i 5 prosiaków, 31 gęsi). W spisie gi był dwukrotnie większy. Związana zwierząt folwarcznych w Magnicach z tym była też liczba zwierząt pocią- brak jest natomiast owiec. Ekonomika gowych utrzymywanych przez wła- tego folwarku wyraźnie skoncentrowa- ścicieli. W Chrzanowie było to tylko na była na tradycyjnych produktach 5 sztuk bydła pociągowego, podczas spożywczych, łatwych do zbytu w nie- gdy w Magnicach 28 koni i zaledwie odległym Wrocławiu. Trudno jedynie 1 wół. Najwyraźniej właściciel Magnic ocenić, w jakiej skali prowadzono tu dużą wagę przywiązywał do produkcji uprawę warzyw, bardzo pożądanego zbożowej, wymagającej pracochłon- przez wrocławian towaru. Skądinąd nej obróbki ziemi, a w związku z tym wiemy, że w folwarku w Strachowicach i odpowiedniej liczby zwierząt zapew- u schyłku XVI w. hodowano sporo ka- niających energię potrzebną do tego pusty, a pięć beczek tych warzyw – typu robót. Potwierdzeniem takiej spe- drobno krojonych, być może kiszonych cjalizacji folwarku jest spis przechowy- – stanowiło część uposażenia pracow- wanych tu narzędzi rolniczych, wśród ników folwarku. Choć nie posiadamy których na plan pierwszy wybijają się informacji o tym aspekcie gospodarki 3 „żelazne pługi”, a ponad to 4 brony w Magnicach, to wiemy w zamian, że i 6 okutych wozów. To zdecydowanie hodowano tu pszczoły, które w 1600 r. więcej, niż w porównywalnej wielko- zasiedlały 12 uli, a dalszych 11 pozo- ści, a nawet większych współcze- stało pustych. Znajdował się tu także snych folwarkach. Możliwe jednak, że staw z rybami, również towarem po- sprzęty te służyły również do obróbki szukiwanym przez wrocławian. Jed- pola na folwarku w Chrzanowie, który nak okolice miasta nie należały do był własnością tej samej rodziny szla- szczególnie zaawansowanych w ho- checkiej, która dzierżyła Magnice. Dla dowli ryb i ciężko powiedzieć, w jakim porównania dodajmy, że dla czterna- stopniu ów rybnik był wykorzystywa- stołanowego folwarku w Pustkowie ny przez właścicieli majątku w celach

98 AP Wr, Księstwo Wrocławskie, nr 27, s. 1–4. 99 AP Wr, Rep. 66, nr 1091. 89 komercyjnych, a w jakim dla zabezpie- we wsiach dzisiejszej gminy kobierzyc- czenia własnych potrzeb w zakresie kiej będziemy spotykać także w później- konsumpcji ryb. O tym, że właściciele szych źródłach, choć uprzedzić należy, lub dzierżawcy przynajmniej niektórych że z biegiem lat coraz większego zna- podwrocławskich folwarków mogli do- czenia nabierać będzie hodowla owiec. starczać towary do miasta i to drogą Urbarze z Magnic i Chrzanowa po- wodną, świadczy wymienienie wśród mijają jedno, bardzo ważne źródło posług świadczonych przez zagrodni- dochodu panów wsi – wyszynk piwa. ków z Pustkowa Wilczkowskiego na Jego produkcja, a następnie przymus rzecz właściciela folwarku także po- sprzedaży poddanym we wsiach tylko sługiwania przy spławie towarów do piwa pańskiego była źródłem na tyle Wrocławia. Jakie to jednak były towary dużych zysków, że o ukrócenie tego i kiedy spławiane? Czy na handel, czy procederu walczyła rada Wrocławia. też jedynie na użytek własny właścicie- Stała ona na stanowisku, że jedynie la, klasztoru św. Macieja? Nie wiemy. piwo wrocławskie powinno być sprze- Inaczej zupełnie rzecz miała się dawane w obrębie przysłowiowej mili w Chrzanowie. Przy skromniejszych od miasta. Szlachta nie zamierzała rozmiarów produkcji zboża co praw- jednak tak łatwo poddać się dyktato- da hodowano porównywalną do fol- wi mieszczan. W 1648 r. zanotowano, warku magnickiego – w przeliczeniu że Caspar von Waldau od lat warzył na wielkość pól folwarcznych – liczbę piwo, co najmniej 12 achteli rocznie, krów (10), ale zaledwie 4 świnie. Mię- z przeznaczeniem na sprzedaż. Za so miała zapewnić hodowla drobiu (20 tyle przynajmniej płacił podatek, ale gęsi i 24 kury). Natomiast podstawową trudno przypuszczać, by był szczegól- gałęzią hodowli były owce, których ho- nie precyzyjny w określeniu objętości dowano tu 77100. Ta ostatnia liczba jest wyrabianego piwa. Raczej zaniżał tę o tyle ciekawa, że idealnie odpowiada wartość, by płacić mniejsze podat- wyliczonej wyżej średniej ilości owiec ki. Zwłaszcza że wielokrotnie był już hodowanych przez chłopów w Solnej upominany w sprawie bezprawnego – 15 na łan pola. Najwyraźniej i oni, wyrobu napoju. Co ciekawe, wiedząc i właściciel Chrzanowa starali się utrzy- o tym, urzędnicy cesarscy spokojnie mać na przyzwoitym poziomie produk- pobierali od niego należny podatek za cję nabiału i mięsa na potrzeby własne wyrób piwa. Zdecydowana większość i rynek wrocławski, a jednocześnie roz- dziedziców przyznawała się jednak tyl- wijać w pewnym zakresie produkcję ko do warzenia piwa na własny użytek. wełny. Zyski z tego tytułu nie były wiel- Tak w 1648 r. czynił Hans von Heugel kie, bo sama liczba owiec hodowanych w Solnej i bracia von Wiensser w Cie- we folwarku nie była zbyt duża. Warto szycach. Natomiast zupełnie legalnie zauważyć, że oba folwarki, w Magni- na mocy przywileju królewskiego w Bie- cach i Chrzanowie, należały ówcześnie lanach Wrocławskich piwo na sprzedaż do tego samego właściciela, rodziny warzyła Barbara von Linckh. Dwadzie- von Lebe. Zróżnicowanie profilu pro- ścia lat później, w 1669 r., dużo więk- dukcji w każdym z nich może świadczyć sza była liczba posesjonatów legalnie o próbach planowej specjalizacji i jed- produkujących piwo na sprzedaż. Tak nocześnie utrzymania możliwe pełnego mieli czynić panowie von Oppferssdorff spektrum produkcji w ramach majątku w Ślęzy, von Abschatz w Wierzbicach, rodzinnego. Te dwa modele gospodarki Otto von Linckh w Cieszycach i Ernst Gotthard von Linckh w Bielanach Wrocławskich. Równocześnie w Bi- 100 E. Glaeser, op. cit., s. 167–168; R. Heck, Go- spodarka folwarczna..., s. 200–201, 204. skupicach Podgórnych działał browar 90 biskupi sprzedający piwo tutejszym już wspominaliśmy wcześniej, w przy- poddanym biskupa. Zwiększyła się padku miejscowości dzisiejszej gminy również liczba szlachciców przyznają- kobierzyckiej mamy w nich sporo luk. cych się do warzenia piwa na własny Ale i to, co zostało, pozwala nam głę- użytek. Taką aktywność deklarowali boko – jak nigdy dotąd – spojrzeć na panowie von Seniz w Solnej, Gottfryd aktywność gospodarczą tutejszych von Ecke w Kobierzycach, wdowa po mieszkańców. panu von Agricola w Kuklicach i spad- Musimy przy tym oczywiście pa- kobiercy pana Teich w Magnicach miętać, że mamy do czynienia z in- i Chrzanowie. W Pustkowie Wilczkow- formacjami spisywanymi na użytek skim sprzedawano zaś piwo warzone świadczeń podatkowych. W związku w tutejszym browarze należącym do z tym część z nich mogła być zani- zakonników z klasztoru św. Macieja we żana. Poza tym znaczne podobień- Wrocławiu – właścicieli całej wsi101. Nie- stwo wysokości plonów niezależnie od stety, w żadnym przypadku nie posia- miejscowości i właściciela pola (około damy nawet śladowych informacji o re- 5–6 małdratów zboża z łana) sugeru- alnych zyskach właścicieli wsi z tytułu je pewne uśrednianie zapisywanych sprzedaży wytwarzanego piwa. danych. Niemniej samo zestawienie Tak skąpe, fragmentaryczne in- rzędu wielkości dla poszczególnych formacje dotyczące ekonomicznych miejscowości102 pozwala na określenie realiów życia w interesujących nas specyfiki produkcji rolniczej w danej wsiach w czasach habsburskich budzą miejscowości (tab. 12). zrozumiały niedosyt. Na nasze szczę- Wskazana wyżej specyfika sporzą- ście podobny niedosyt miała również dzania katastru, do czego dodać trze- administracja cesarska. Nie dlatego, ba częsty brak określenia areału pól że kierowała nią bezinteresowna chęć uprawnych w danym majątku, unie- poznania warunków egzystencji swych możliwia precyzyjne określenie różnic poddanych. Dążono do zwiększenia w wydajności upraw w poszczegól- zysków władzy z tytułu podatków od nych miejscowościach. Te jednak wy- dochodów i administracja chciała zre- stępowały i, o ile zaufać poprawności formować system poboru podatków, danych przekazanych przez źródło, opierając go na realnie określonych mogły odzwierciedlać intensywność dochodach mieszkańców kraju. Podej- produkcji w poszczególnych wsiach. mowane od początków XVIII w. próby Spójrzmy przykładowo na informa- zaowocowały powstaniem w drugiej cje dotyczące Bielan Wrocławskich ćwierci tego stulecia kapitalnego źró- i Dobkowic. W tej pierwszej miejsco- dła, jakim jest tak zwany „Kataster wości z jednego łana pól uprawnych karoliński”. Jest to przygotowany na uzyskiwano w zagrodach chłopskich podstawie deklaracji własnych pod- niewiele więcej niż 4,5 małdrata zbo- danych opis gospodarstw ziemskich ża. Tylko nieco lepszy rezultat – 4,6 z uwzględnieniem wielkości podle- małdrata – uzyskiwano w folwarku. gających opodatkowaniu. W stosow- Tymczasem w Dobkowicach było to aż nym formularzu ujmowano przede 5,8 małdrata. Dodajmy, że ta ostatnia wszystkim wielkość plonów, ale także wielkość jest bliska średnim zbiorom powierzchnię pól i spodziewane zyski uzyskiwanym na Śląsku w XVI w. i na z istniejących urządzeń produkcyj- początku XVII w. Wówczas przecięt- nych i usługowych. Zbiór ankiet nie nie miano zbierać z łanu nieco ponad zachował się niestety w całości. Jak

102 Informacje szczegółowe znajdzie Czytelnik 101 AP Wr, Księstwo Wrocławskie, nr 106. w Katalogu wsi.... 91 Tabela 12. Charakterystyka produkcji rolniczej w wybranych wsiach gminy Kobierzyce, lata 20.–30. XVIII w.

Miejscowość Plony Inwentarz żywy Urządzenia Obszar (w małdratach) w sztukach/średnio na łan pól produkcyjne pól zbóż warzyw owce krowy świnie kozy i usługowe (w łanach) Bielany Wrocławskie 114,0 0 0 45/1,8 0 0 24,5 (własność pańska) Bielany Wrocławskie 36,5 0,3 0 17/2,1 4/0,5 0 8 (własność poddanych) Budziszów 122,8 0,2 600/27,3 52/2,4 9/0,4 11/0,5 karczma [22] a Dobkowice 75,7 0,5 350/26,9 54/4,1 7/0,5 0 karczma 13 Księginice 138,2 0,3 350/14 90/3,6 12/0,5 0 karczma [25] a Kuklice (własność pańska) 41,0 0,2 0 28/3,7 0 0 karczma [7,5] a Pustków Wilczkowski 60,2 0,7 213/19,4 34/3,1 9/0,8 0 wiatrak [11] a Rolantowice 55,0 0,3 475/47,5 36/3,6 3/0,3 8/0,8 karczma [10] a Tyniec Mały (własność pańska) 57,2 1,7 300/28,8 29/2,8 2/0,2 0 młyn i karczma [10,4]a Tyniec Mały (własność poddanych) 168,2 0,5 850/27,8 91/3 9/0,3 0 – [30,6]a a Wielkość szacowana, przy założeniu, że średnio z 1 łana uzyskiwano 5,5 małdrata zbóż. Źródło: AP Wr, Kataster karoliński.

6 małdratów ziarna (73,5 korców)103. jak i specjalizacji w produkcji zbożowej. Zdaje się to wskazywać, że poziom Za tą pierwszą hipotezą przemawia- upraw w interesujących nas wsiach ją stosunkowo niskie plony uzyskiwa- był co najwyżej bliski średniej śląskiej. ne w Bielanach Wrocławskich. W tym Funkcjonowały natomiast także gospo- przypadku możemy domniemywać, że darstwa, których poziom gospodarczy taki stan upraw rzutował na możliwości był znacznie poniżej poziomu, jakiego hodowli – brak paszy zimą nie pozwalał można by od nich oczekiwać. Nie ina- na utrzymanie licznych stad bydła. Do czej niż w przypadku upraw rzecz miała sformułowania jednoznacznej, osta- się z hodowlą. W Bielanach Wrocław- tecznej odpowiedzi brak nam podstaw. skich tak w folwarku, jak i w gospo- Porównanie danych dla wszystkich darstwach chłopskich nie prowadzono miejscowości wskazuje na znaczącą na większą skalę hodowli. Tymczasem rolę, jaką w ówczesnej gospodarce w Dobkowicach hodowano ponad 400 odgrywała hodowla owiec. Zestawienie zwierząt. Tylko do pewnego stopnia te pogłowia owiec, a także pozostałych różnice można powiązać z różną jako- zwierząt hodowlanych, z wielkością ścią gleb w obu miejscowościach. Po- pól uprawnych (w większości niestety nieważ w obu przypadkach są to gleby przybliżoną) wskazuje na zróżnicowa- żyzne, nie można wykluczyć, że zasad- ny charakter gospodarki wiejskiej w re- niczą rolę w różnicowaniu informacji gionie. Co ciekawe, w interesujących o wysokości plonów i specyfice produk- nas miejscowościach możemy uchwy- cji odgrywały techniki upraw stosowane cić średnie wielkości hodowli powta- przez mieszkańców, wybrane strategie rzające się w kilku wsiach. Dla hodowli gospodarowania i... dokładność zeznań owiec jest to 25–30 owiec na łan, dla właścicieli i urzędników sporządzają- krów – 3,5–3,8 krowy na łan, dla świń cych spisy „Katastru”. Jeśli w opisie – 0,4–0,5 na łan (kozy hodowano wy- gospodarki w Bielanach Wrocławskich jątkowo). Co jednak bardzo interesu- rzuca się w oczy brak hodowli owiec, jące, owe średnie wartości pojawiają powszechnej we wszystkich miejscowo- się w poszczególnych wsiach w od- ściach, to może to zarówno świadczyć niesieniu do jednego rodzaju zwierząt, o pewnej stagnacji tutejszej gospodarki, w przypadku innych osiągając warto- ści od owych średnich odbiegające. 103 R. Heck, Studia nad położeniem..., s. 163. Oznacza to, że mieszkańcy świadomie 92 rozwijali bądź utrzymywali na wyso- hodowało dalszych 13 sztuk104. Zapew- kim poziomie stan pewnych gałęzi ho- ne produkcję mleka i jego przetworów dowli, o inne zaś troszczyli się mniej. dla właścicieli dóbr prowadzono rów- Wskazuje to na istniejącą już wówczas nocześnie w kilku folwarkach klasztor- specjalizację w produkcji rolnej i – co nych, co pozwalało utrzymywać nie- ważne – zróżnicowanie tej specjali- wielką liczebność hodowanego bydła zacji między majątkami położonymi w poszczególnych majątkach. Dzięki na stosunkowo niewielkim terytorium. temu zagrodnicy w ramach swoich Świetnym tego przykładem może być obowiązków troszczyli się o krowy nie majątek w Rolantowicach z bardzo za- tylko należące do ich rodzin, ale i do awansowaną hodowlą owiec (47,5 na pana. Większe stada pańskie wyma- łan), przeciętną krów (3,6) i niższą od gałyby już odrębnej organizacji opieki, przeciętnej świń (0,3). Z kolei w Do- pastucha, infrastruktury hodowlanej bkowicach przy przeciętnej wielkości – a to zwiększałoby koszty produkcji, hodowli owiec i świń możemy zaobser- nie przynosząc w zamian stosownego wować rozwiniętą hodowlę bydła (4,1 zysku. Natomiast dla kmieci i zagrodni- krowy na łan). Zaś w Pustkowie Wilcz- ków krowa dająca nabiał była jednym kowskim przy niskich wartościach cha- z podstawowych źródeł codziennego rakteryzujących hodowlę owiec i krów pożywienia ich rodzin i służby. Dlatego mamy bardzo wysoki wskaźnik hodow- też możemy niemal w każdej zagrodzie li świń (0,8 na łan). kmiecej odnaleźć więcej niż dwie kro- Obok wspomnianej specjalizacji wy, a w gospodarstwie zagrodniczym produkcji warto odnotować dwa zja- przynajmniej jedną. Przykładowo w Do- wiska. Po pierwsze, powyższe, nawet bkowicach sołtys, sześciu kmieci i pa- mocno przybliżone, dane potwierdzają stuch wiejski łącznie trzymali 45 krów105. jednak nie najlepszą kondycję mająt- Z kolei w Tyńcu nad Ślęzą w folwarku ku w Bielanach Wrocławskich. Obok pańskim krowy trzymali młynarz, od- braku hodowli owiec warto odnotować, powiedzialny także za wypas pańskich że wskaźnik dla hodowli krów jest naj- owiec, w liczbie 17 oraz zagrodnicy ho- niższy w całej grupie analizowanych dujący 12 dalszych sztuk. O krowach miejscowości. Po drugie, porównanie hodowanych przez właściciela folwarku wskaźników hodowli w majątku pań- nie mamy żadnej informacji106. W Bie- skim i gospodarstwach wolnych chło- lanach Wrocławskich 4 rodziny kmiece pów sugeruje większe zaangażowanie trzymały średnio po 4 krowy, zaś 27 tych drugich w hodowlę krów. Mieści zagrodników osiedlonych na ziemi pań- się to w logice ówczesnej gospodarki skiej trzymało średnio po 1,6 krowy107. wiejskiej. W majątku pańskim krowy Dodajmy, że tak określone średnie nie trzymali głównie zagrodnicy, z których są zbyt wysokie. Jedynie w Dobkowi- niewielu było stać na hodowlę więcej cach średnia liczba hodowanego przez niż jednej sztuki. W folwarku pańskim kmieci bydła zbliża się do tej ustalonej podtrzymywano natomiast hodowlę dla całego Śląska w XVI w. Wówczas bydła, ale w niewielkim zakresie, za- na jedno gospodarstwo kmiece o wiel- pewne głównie z myślą o dostarczaniu kości większej niż 1 łan przypadało właścicielom produktów mlecznych. 10–20 sztuk bydła108. Możemy jedynie Było to istotne zwłaszcza dla klaszto- przypuszczać, że zmniejszenie hodowli rów wrocławskich, właścicieli majątku w Kuklicach, ale i w tym przypadku nie 104 AP Wr, Kataster Karoliński, t. 1, s. 520. widać specjalizacji hodowli w tym za- 105 AP Wr, Kataster Karoliński, t. 4, k. 31v. 106 kresie. W tutejszym folwarku utrzymy- AP Wr, Kataster Karoliński, t. 1, s. 78. 107 AP Wr, Kataster Karoliński, t. 4, k. 280v. wano 15 krów, ale 7 rodzin zagrodników 108 R. Heck, Studia nad położeniem..., s. 108. 93 różnicowanie produkcji w poszcze- gólnych miejscowościach. Zachodzi ono w ogólnych, bardzo zbliżonych ramach działalności gospodarczej, w której dominuje produkcja zbo- żowa i hodowla owiec. Produkcja warzyw na większą skalę rozwijała się we folwarku w Tyńcu Małym, co jednak mogło wynikać z jej specy- ficznego przeznaczenia: zapewnie- nia żywności dla licznie pracujących w nim zagrodników. „Kataster” zawie- ra bardzo mało informacji o urządze- niach produkcyjnych i usługowych. We wszystkich wsiach dzisiejszej gminy Kobierzyce odnotowano zaled- wie jeden młyn i jeden wiatrak. Nato- miast w niemal każdej miejscowości wspominano o obecności karczmy z prawem wyszynku piwa i wódki. Brak gorzelni i browarów jako samo- dzielnych przedsiębiorstw możemy wytłumaczyć produkcją prowadzoną we dworach pańskich i przymusem związanym z funkcjonowaniem pra- wa mili. Skutkiem tego ostatniego było zmuszanie karczmarzy do zaku- pu stosownych produktów we Wro- cławiu. O zachowanie tego przywile- ju miasta śląskie walczyły wytrwale przez cały okres nowożytny, co sku- tecznie uniemożliwiało rozwój prze- mysłu przetwórczego w okolicznych wsiach. Tak było też i w naszym przypadku, co pozostawiało nieza- gospodarowany znaczący segment Na zdjęciu bydła było związane z większym zaan- gospodarki wiejskiej. W przypadku trójelementowy cokół Nepomuka przed gażowaniem w hodowlę owiec, któ- upraw i hodowli możliwe były tylko kościołem w Tyńcu ra w XVI-wiecznych gospodarstwach drobne korekty na rzecz specjaliza- nad Ślęzą autorstwa znanego rzeźbiarza chłopskich miała znaczenie marginal- cji i polepszania jakości produkcji. Johanna Georga ne. Mimo to, nawet jeśli potraktujemy Jednak poprzez inwestycje w nowe Urbansky’ego. W medalionie dane z „Katastru” jako zaniżone, stan urządzenia przetwórcze przy zmia- widoczny moment hodowli tak w gospodarstwach chłop- nie polityki państwa co do przywile- męczeństwa Jana Nepomucena, skich, jak i majątkach folwarcznych jów miejskich można było liczyć na zrzucanego w analizowanych wsiach trudno uznać znaczne zyski. Kolejne dziesięciole- z praskiego mostu do Wełtawy. Rzeźba za wzorowy. cia dowiodą, że będzie to możliwe powstała z fundacji Pamiętajmy jednak, że dane z „Ka- także w interesującym nas regionie, komtura joannitów wrocławskich, Johanna tastru” ujawniają, iż u schyłku intere- choć ze względu na sąsiedztwo Wro- Josepha von Götzen. sującego nas w tym rozdziale okre- cławia tylko w specyficznym, ograni- W chronostychu ukryta data 1733 r. su możemy odnotować świadome czonym zakresie. 94 Przemysław Wiszewski

Modernizacja życia pod rządami Berlina (1742–1945) Biskupice Podgórne przez wieki były własnością kapituły katedralnej – to jest Lata bezpośrednich rządów Habs- Szlachta pozostała społeczną, poli- księży stanowiących najbliższe otoczenie burgów nad Śląskiem nie były okresem tyczną i gospodarczą elitą prowincji. biskupa – we szczególnie spokojnym pod względem Dołączyć do niej starał się patrycjat Wrocławiu. Dopiero na początku XIX w. politycznym i wyznaniowym. Z drugiej największych miast, którego członko- przeszły w ręce króla jednak strony był to czas względnej wie po osiągnięciu – różnie definiowa- Prus, a następnie prywatnych właścicieli. kontynuacji kształtu społeczeństwa nej – granicy zamożności starali się Wówczas też powstał widoczny na zdjęciu, i modelu gospodarowania, jakie funk- najpierw o nabycie odpowiednich ma- dziś odremontowany, cjonowały u schyłku średniowiecza. jątków ziemskich, a później nawiązanie pałac

95 związków powinowactwa z rodzinami zamożnych, jednak zawsze wolnych szlacheckimi. Jeśli nie wystarczało im, właścicieli ziemskich. Nie wszystko, że ich potomkowie będą należeli do oczywiście, przebiegało w sposób, stanu szlacheckiego, to sami, pełniąc który zadowalałby każdego Ślązaka. – w różny sposób – służby na rzecz Właściciele bywali rozgoryczeni ode- królów Czech, starali się o uzyskanie braniem im przywilejów, a chłopi roz- herbu i wprowadzenie do stanu szla- czarowani zbyt małymi możliwościa- checkiego. Pozostali mieszczanie kon- mi powiększania swego majątku. Ale centrowali się na utrzymaniu swych nawet pamiętając o tym, nie można rodzin poprzez zapewnienie obsługi nie zauważyć, że miejscowości w dzi- rynkom lokalnym, czy to przez pro- siejszej gminie Kobierzyce swój dzi- dukowanie wyrobów rzemieślniczych, siejszy wygląd zawdzięczają właśnie czy też pośrednictwo w wymianie dóbr. przemianom czasów pruskich. Tak jak U dołu tej struktury znajdowała się naj- większość z nich powstała na fali wiel- liczniejsza i ogromnie zróżnicowana, kich przemian XIII w., tak ich dzisiejsza a dla tematu naszej opowieści bar- zabudowa i organizacja przestrzenna, dzo interesująca, warstwa chłopska. przebieg granic pól i umiejscowienie Podzielona na różne kategorie pod lasów są w dużej mierze rezultatem względem zobowiązań wobec pana zmian, jakie zaszły tu między 1742 feudalnego, nie uwolniła się od sys- a 1945 rokiem. temu świadczeń na rzecz panów wsi do końca panowania Habsburgów nad Polityka i sztuka, czyli Śląskiem. Tymczasem czasy pruskie przynio- w poszukiwaniu dróg sły mieszkańcom interesujących nas do świata wsi ogromne zmiany właśnie w zakre- sie życia społecznego, praw obywatel- W ciągu niemal całego interesują- Wybudowany skich, wreszcie – w sposobach gospo- cego nas okresu wielka polityka działa w drugiej połowie darowania i w życiu codziennym. Wiek się niejako ponad głowami mieszkań- XIX w. neobarokowy pałac Carla Nähricha XIX i pierwsza połowa XX w. uczyniły ców okolic Kobierzyc. Podobnie zresz- wznosił się obok z poddanych zależnych od właścicieli tą rzecz miała się niemal ze wszystkimi zabudowań cukrowni, która była źródłem wsi, w których mieszkali, obywateli de- zjawiskami mającymi ponadregionalny, bogactwa rodziny cydujących o swoim losie. Z dzierżaw- ba!, nawet regionalny wymiar. A mimo właścicieli majątku ziemskiego ców ziemi, którzy dożywotnio musieli to mieszkańcy bądź byli zmuszani, w Pustkowie bądź sami starali się na różne sposoby Żurawskim. Widok od płacić za przywilej uprawiania roli, wy- strony parku, 2014 r. kształciła się grupa mniej lub bardziej wejść w bliższe relacje z tym ucieka- jącym „szerokim światem”. Dwie drogi wydają się w tym kontekście oczywiste – polityka i sztuka, sfery życia zawsze przekraczające to, co lokalne, i wcią- gające ową lokalność w bliskie relacje z problemami większymi – i czasami wywołującymi ogrom problemów dla lokalnej społeczności. Choć Wrocław jak magnes przy- ciągał zarówno wojska walczące o panowanie nad prowincją, jak i nie- spokojne duchy pragnące zmian spo- łecznych i rewolucji o różnym obliczu, to do małych miejscowości docierały 96 U schyłku XIX w. dawny, barokowy pałac rodu von Königsdorfów w Kobierzycach został przebudowany w stylu modnego wówczas historyzmu. Okazały budynek po gruntownym remoncie stanowi dziś siedzibę władz gminy

co najwyżej dalekie echa, pomruki tych z komentarza dziejopisa, nie do końca zdarzeń. Przykładem może być opo- i nie wszyscy wierzyli w prawdziwość wieść wiążąca dzieje Ślęzy z pruskim całej tej tradycji. Trudno też im się spe- królem zdobywcą – Fryderykiem Wiel- cjalnie dziwić. Königsdorffowie byli ary- kim. Otóż w trakcie kolejnych – lecz stokracją o nie tak znów dawnej metry- nie pamiętano nawet których – walk ce, w dodatku swoje początki rodzina o Wrocław miał on wraz z dworem roz- ściśle wiązała ze służbą na rzecz ad- bić swój obóz we wsi. Tak zachwyciła ministracji habsburskiej. Samuel Re- go gościna ze strony tutejszego wła- gius Königsdorff był radcą cesarskim ściciela, Sylwiusza von Königsdorfa, i zwierzchnim syndykiem Wrocławia, że w podzięce miał później przysłać autorem panegiryku na cześć cesarza z Berlina lub Sanssouci – tego również Leopolda I. W 1706 r. decyzją cesa- nie pamiętano – piękny złoty pierścień rza został zaliczony w poczet szlach- z rubinami. Te jednak, jak złośliwie zu- ty czeskiej, zapoczątkowując świetną ważył XIX-wieczny historyk, w trakcie karierę rodu. Jeden z jego potomków, długiej drogi do Ślęzy zamieniły się Karol Ludwik, a nie Sylwiusz, dziedzic w tanie, szklane paciorki1. Niemniej, Kobierzyc, został 6 lipca 1798 r. wy- w zamian za to szczególne poświęce- niesiony do godności hrabiego (grafa) nie dla monarchy Königsdorfowie mieli królestwa pruskiego2. I nie miało to zostać wyniesieni do godności dzie- żadnego związku z rzekomą gościnno- dzicznych hrabiów. Cała ta opowieść ścią wielkiego króla w czasach wojen ma klasyczne cechy legendy, której o Śląsk. Wynikało natomiast z rosną- podstawowym celem było bliskie zwią- cej zamożności rodziny i jej wpływów zanie możnego i znaczącego w dru- społecznych umiejętnie wykorzystywa- giej połowie XVIII w. i pierwszej po- nych w Berlinie. łowie XIX w. rodu von Königsdorffów Okolice Kobierzyc w czasach pru- z chwałą króla pruskiego. Przy okazji skich nie były miejscem przełomowych owa chwała mogła też spłynąć na ich wydarzeń z dziejów prowincji. Ale za rezydencję w Ślęzie. Ale, jak widać 2 Neues preussisches Adels-Lexicon, wyd. Le- opold Freiherr von Zedlitz-Neukirch, t. 3: I–O, Leipzig 1 J. Soffner, op. cit., s. 93. 1837, s. 139. 97 to, a może dzięki temu właśnie, były z żoną Joanną von Skene byli małżeń- podatnym terenem do tworzenia opo- stwem co najmniej równie rzadkim, jak wieści, w których zdarzenia dla po- ich przyszły gość. Ona była córką wiel- stronnego obserwatora niewielkiej kiego przedsiębiorcy szkockiego po- rangi urastały do rozmiarów faktów de- chodzenia, współzałożyciela firmy vom cydujących o losach już nie prowincji, Rath, Schoeller & Skene GmbH. Ta ale całego świata. Najciekawsza pod właśnie firma w okresie przed I wojną tym względem jest oczywiście słynna światową i w latach międzywojennych wizyta myśliciela, twórcy quasi-filo- była, jak zobaczymy, najważniejszym Tablica na ścianie zoficznego systemu antropozoficzne- posiadaczem ziemskim w interesują- pałacu w Kobierzycach poświęcona go, Rudolfa Steinera w Kobierzycach. cym nas regionie. Córka nie odziedzi- Rudolfowi Steinerowi Dzięki niej miejscowość na trwałe za- czyła jednak po ojcu zamiłowania do (1861–1925) twórcy antropozofii, który pisała się w dziejach kultury nie tyl- rzeczy przyziemnych. Zaprzątały ją między 7 a 16 ko śląskiej. Zacząć wypadnie jednak głównie problemy życia duchowego. czerwca 1924 r. wygłaszał tu wykłady od gospodarzy, którzy tę niepospolitą Szukała dróg jego rozwoju zarówno we dla członków rodziny osobę zaprosili do swego domu. Karl współuczestnictwie w różnego rodzaju von Keyserling i ich przyjaciół Wilhelm hrabia von Keyserling wraz ruchach chrześcijańskich, jak i w lektu- rach i kontaktach z myślicielami mniej ortodoksyjnymi, a w czasach schyłku belle époque i wielkiego duchowe- go zamieszania przed i po „wielkiej wojnie” bardzo popularnymi. Jednym z nich był Steiner, którego miała spo- tkać jeszcze jako panna podczas jed- nej ze swoich licznych podróży w głąb Rzeszy. Jej przyszły mąż, mimo ary- stokratycznego pochodzenia, również nie należał do grona statecznych zie- mian. Tak jak i Joanna, żywo intereso- wał się rozmaitymi koncepcjami relacji między światem materii i ducha. Mimo wszystko jednak, odkąd został z ra- mienia firmy swego teścia zarządcą majątku kobierzyckiego, wiele uwagi poświęcał bieżącym problemom go- spodarczym. Wśród nich jego uwagę przykuwała malejąca wydajność ziem, na których uprawiano buraki cukrowe. Mimo stałego nawożenia nie udawało się powstrzymać wyjaławiania ziemi. Tymczasem integralną częścią stwo- rzonego przez Steinera systemu filozo- ficznego było nowe spojrzenie na spo- sób uprawy ziemi. Charakterystyczne dla niego było bliskie dzisiejszym po- glądom ekologów przeświadczenie, że dużo większe efekty uzyska się, sto- sując uprawy wolne od ingerencji che- micznej, natomiast ściśle skorelowane z lokalnymi warunkami przyrodniczymi 98 – i oczywiście aspektami duchowymi. Nic więc dziwnego, że hrabia Keyser- ling za namową żony zaprosił myślicie- la do swego pałacu w Kobierzycach. Tu od 7 do 16 czerwca 1924 r. Steiner wygłosił dla zebranego grona przyja- ciół właścicieli serię wykładów, które zawierały fundamenty koncepcji rol- nictwa biodynamicznego. Ale musimy być świadomi, że owe koncepcje nie były aż tak istotne dla zaproszonych przez Keyserlingów gości. Jedynie część z nich miała jakiekolwiek przy- gotowanie rolnicze. Większość chciała zobaczyć osobę, którą otaczała aura wizjonera i mędrca, a której towarzy- szył dwór postaci tyleż barwnych, co kontakt ze Steinerem. Co prawda jego Tablica na południowej elewacji kobierzyckiego wykpiwanych za swoją egzaltację. wykłady nie uchroniły cukrowni kobie- pałacu poświęcona Całe przedsięwzięcie miało jednak rzyckiej przed zamknięciem z powodu pamięci Carla vom Rath (1829–1904), bardzo poważną otoczkę. Regularne, wysokich kosztów produkcji. Być może kupca i właściciela przeprowadzane dwa razy dziennie jednak Karlowi Wilhelmowi po prostu ziemskiego, założyciela wykłady, goście przybywający z ze- zabrakło czasu, by wcielić należycie kobierzyckiej cukrowni wnątrz – i wzmożone środki ostrożno- zebrane nauki w życie. Zmarł bowiem ści. Steiner niedawno został bowiem już w grudniu 1928 r. Z pewnością napadnięty przez prawicowe bojówki, natomiast wrażenie, jakie Steiner wy- w związku z czym gości starannie re- warł na swoich słuchaczach, zapew- widowano przed wejściem do pałacu. niło trwałe funkcjonowanie wspomnień Osobisty ochroniarz filozofa nie od- o kobierzyckich spotkaniach w specy- stępował go na krok. Hrabia Keyser- ficznym kręgu Ślązaków zainteresowa- ling osobiście trzymał straż nocną pod nych mądrością duchową. Joanna von drzwiami sypialni gościa, a w trakcie Keyserling pozostała zaś wierna swe- wykładów miał nawet przygotowany mu mistrzowi duchowemu do śmierci w teczce pistolet na wypadek zbroj- w 1966 r. Opublikowała bowiem wspo- nego zamachu. Atmosfera w pałacu mnienia, które przyczyniły się do rene- była więc zaiste ekscytująca. Zapew- sansu zainteresowania zarówno Steine- ne dlatego we wspomnieniach uczest- rem, jak i jego pobytem na Śląsku3. Nic ników tych wykładów wątki wiedzy więc dziwnego, że i dziś, szukając dla rolniczej przewijają się rzadko, dużo współczesnej gminy postaci i wydarzeń więcej było podniosłych, metafizycz- mogących służyć jej promocji w szer- nych akcentów i przekonania o obco- szej perspektywie, sięga się czasami waniu z prawdziwie wielkim umysłem. do tego spotkania jako znaku obecności Jakkolwiek by nie było, a pamiętajmy, Kobierzyc w kulturze europejskiej. że w Kobierzycach gospodarze gościli Trudno bowiem, przeglądając dzie- wielu różnej maści badaczy i poszuki- je tutejszych wsi, nie zadumać się waczy ducha, pobyt twórcy antropozo- nad swojskością, która absorbowała fii głęboko zapadł w pamięć zarówno Keyserlingom, jak i ich znajomym. Go- 3 Szerzej o tym spotkaniu Helmut Zander, An- throposophie in Deutschland, t. 2, Göttingen 2007, spodarze, zwłaszcza Joanna, wspo- s. 1582–1586; John Paul, Attending the first Organic minali to spotkanie przez całe życie Agriculture Course: Rudolf Steiner’s Agriculture Cour- se in Koberwitz, „European Journal of Social Scien- i podtrzymywali korespondencyjny ces” 2011, 21, nr 1, s. 64–70. 99 wsiach zadaniom wyznaczanym oby- watelom niemieckim przez reżim. To wówczas zniszczono znajdujący się w Wysokiej pałacyk Schottländerów, wrocławskich kupców, których jedyną przewiną było to, że byli żydowskie- go pochodzenia. Ponieważ jednak we wsiach dzisiejszej gminy Kobierzyce mieszkali praktycznie bez wyjątku oby- watele niemieccy o słusznej w oczach władz genealogii, takie ekscesy nie miały już więcej miejsca. Nie przeszko- dziło to oczywiście organom państwa w stworzeniu gęstej siatki narodowoso- cjalistycznych organizacji oplatających całe społeczeństwo także na pozio- mie lokalnym – narodowosocjalistycz- ne ambulatoria, przedszkola, szkoły... Najważniejszą rolę w przenikaniu partii do społeczeństwa spełniały tak zwane Grupy Lokalne (Ortsgruppe). Swoim działaniem obejmowały one kilka wsi, a zgodnie z deklaracjami jednego z ak- tywistów NSDAP z pobliskiej Żórawiny wygłoszonymi w 1931 r. ich członko- wie mieli za zadanie „nieść pomoc uci- śnionej Ojczyźnie”4. Po przejęciu wła- dzy przez Hitlera w 1933 r. siedzibami takich grup na naszym terenie stały się Bielany Wrocławskie, Domasław, Gniechowice, Kobierzyce, Małuszów, Pietrzykowice, Pustków Wilczkowski, Szczepankowice, Wierzbice. Tak gęsta Kobierzyce – pałac niemal wszelkie wydarzenia polityczne struktura ułatwiała kontrolę zachowań oraz budynek zarządu majątku zajęte bez głębszych wstrząsów, bez zasad- mieszkańców i kierowanie ich poczy- w czasie I wojny niczych sprzeciwów – ale i bez entu- naniami przez partyjnych aktywistów. światowej przez 104. zapasowy pułk. zjazmu. I wojna światowa przyniosła Przynajmniej początkowo ich przyjęcie Wyd. Franz Riegner przymusowe kontrybucje żywności przez mieszkańców było co najmniej ze Szczepanowa, ok. 1915 r. i pobór rekruta. Cukrownia kobierzyc- neutralne, a często przychylne. Po ka na krótki czas zamieniła się nawet latach rządów socjalistów z Socjali- w tymczasowe koszary rezerwowego stycznej Partii Niemiec (SPD) zmianę regimentu nr 104. Jednego natomiast władzy traktowano na całym Śląsku interesujące miejscowości nie unik- – a pewnie w całych Niemczech było nęły i uniknąć nie mogły – mariażu podobnie – jako pretekst do wyrówna- z administracją nazistowską. Likwidu- nia różnych lokalnych porachunków. jąc dawną strukturę administracyjną, Nie inaczej było też w naszym regio- nowe władze po 1933 r. wprowadziły nie. Jeszcze tuż przed przejęciem wła- nie tylko stanowisko burmistrza wsi dzy, w lutym 1933 r., lokalna gazeta i towarzyszących mu radców. Starały 4 AP Wr, Rejencja Wrocławska, Oddział I, nr się również podporządkować życie we 2267, s. 23. 100 nazistowska denuncjowała ironicznie poczynania sołtysa Bielan Wrocław- skich, człowieka SPD. Miał on miano- wicie zmusić młodego sierotę miesz- kającego w domu rodziców do oddania poszczególnych pomieszczeń na rzecz osób wskazanych przez urzędnika. Gdy w końcu mieszkający w najmniej- szej komórce chłopak zaoponował, sołtys miał mu grozić rewolwerem i zmusić do zamieszkania w chlewiku. Historia barwna, ale czy prawdziwa? O to akurat redaktorzy „Neues Tribu- nal” zapewne się nie troszczyli, liczyła się główna teza: tak wygląda socjali- styczna sprawiedliwość5. A ponieważ wieloletnie sprawowanie władzy przez SPD skłaniało nieraz jej działaczy do rzeczywistych malwersacji i nierzad- kiego łamania praw współobywateli, takie oskarżenia – słuszne lub nie – znajdowały wiele zrozumienia wśród mieszkańców. Podczas kontroli prze- prowadzanej w sołectwie Wierzbice w kwietniu 1933 r. okazało się, że tamtejszy sołtys w ogóle nie prowadził ksiąg rachunkowych. Nie sposób było więc powiedzieć, czy rzetelnie wywią- zuje się ze swoich obowiązków wobec państwa i mieszkańców wsi. Zarzuco- no mu jednak defraudację niezbyt du- żej kwoty 144 marek i zmuszono do złożenia urzędu6. ze specjalności rządów nazistowskich Kobierzyce – obozy (I i II) 104. Jednocześnie, podobnie jak w ca- na tym terenie było położenie nacisku zapasowego pułku łej Rzeszy, również na terenie naszej na meliorację gruntów. Kontynuowano znajdujące się w zabudowaniach gminy naziści z troską pochylali się nad zresztą pod tym względem poczyna- majątku. Wyd. kondycją rolników. W ich ideologii to oni nia socjaldemokratycznych zarządów Franz Riegner ze Szczepanowa, wszak mieli przechowywać przez wieki powiatu. W 1933 r. kończono regulację ok. 1915 r. „ducha Narodu”. To u nich należało więc Ślęzy wraz z wybranymi ciekami spły- wzmacniać poczucie związku z ziemią wającymi do niej (Kasina, Zielona, Peł- – i partią. Nie od dziś zaś wiadomo, że czycka i Kobierzycka Sławka), które to nic tak nie łączy rządzonych z władzą, prace zaczęto dużo wcześniej, przed jak otrzymywanie od niej prezentów. przejęciem władzy przez nazistów. Ale Z punktu widzenia mieszkańców nie od- to na nich spłynęła chwała kończących grywało oczywiście wielkiej roli to, dla- inwestycję. W 1933 r. prowadzono je czego we wsi dokonują się pozytywne w Magnicach, w 1935 r. regulowano zmiany, ale to, czy się dokonują? Jedną przebieg grobli w Królikowicach oraz zmeliorowano 115 ha pól w Domasła-

5 Ibidem, s. 67. wiu. Inną, klasyczną formą inwesty- 6 Ibidem, s. 103. cji nazistowskich była budowa dróg. 101 Lata 30. XX w. zaowocowały licznymi inwestycjami infrastrukturalnymi, z których część przetrwała w doskonałym stanie do dziś – brukowana droga z Pustkowa Wilczkowskiego do Tyńca nad Ślęzą

Kobierzyce – pomnik poświęcony ofiarom wojny z 1870 r., pałac, poczta, stacja kolejowa, sklep R. Krusche. Pocztówka litograficzna wyd. przez Maxa Friedländera z Wrocławia, wysłana w 1905 r.

W 1935 r. trwała finansowana z budże- pobyt jeńców i robotników przymuso- tu powiatu budowa drogi Tyniec Mały wych pracujących w tutejszych ma- – Krzyżowice (wartość inwestycji 20 jątkach ziemskich. W całym powiecie tys. marek) oraz dróg w obrębie wsi wrocławskim w 1940 r. przebywało Pustków Wilczkowski (wartość 4090 1000 polskich jeńców wojennych, do- marek). Planowano również przepro- datkowo do pracy wykorzystywa- wadzić budowę kanalizacji w Kobierzy- no około 1500 robotników polskich. cach7. Choć tej ostatniej nie udało się Których, nota bene, miejscowi chło- wykonać, to inwestycje melioracyjne pi oskarżali o lenistwo8. Szczególnie i infrastrukturalne (drogi) zmieniły nieco duży był udział przymusowych robotni- wizerunek wsi wchodzących w skład ków w produkcji cukrowni w Pustkowie dzisiejszej gminy Kobierzyce. A to nie- Żurawskim. Obok pracowników spro- wątpliwie podniosło zaufanie jej miesz- wadzanych z Polski pracowali tutaj kańców do władz. również jeńcy wojenni. Skoszarowano W czasie II wojny światowej dodat- ich w specjalnym baraku na terenie kowo związek z reżimem ugruntowywał fabryki, jako przestrzeń mieszkalną

7 AP Wr, Rejencja Wrocławska, Wydział Ogólny, I/2262, s. 10, 21, 128–129. 8 Ibidem, s. 141–142. 102 Pustków Żurawski (Hubertushof – nazwa z czasów nazistowskich) – sklep Stiera, pałac, pomnik poświęcony mieszkańcom poległym w czasie I wojny światowej, domy urzędników cukrowni. Pocztówka fotograficzna wydana przez Franza Streitenbergera ze Szczepanowa, wysłana w 1939 r.

zaadaptowano dla nich także podda- z administracją pruską, walczył w cza- sze jednego z istniejących już budyn- sie „wielkiej wojny”, to jest I wojny ków. Niewątpliwie zatem, jak na całym światowej, na froncie wschodnim i brał Śląsku, zyski tutejszych mieszkańców udział w walkach o utrzymanie w rę- z wojny były w dużej części okupione kach Niemiec całego Śląska jako czło- niewolniczą pracą obywateli państw nek jednego z ochotniczych oddziałów uznanych za wrogów III Rzeszy. Przy zbrojnych, tak zwanych Freikorpsów. tym nie znamy wielu przykładów fa- Jako działacz NSDAP był jednak czyn- natycznego oddania się idei nazizmu ny przede wszystkich na terenie Dol- przez tutejszych mieszkańców. Co nie nej Saksonii, w okolicach Hanoweru. oznacza, że brakuje w ogóle przykła- Tam zrobił karierę polityczną, został dów działaczy hitlerowskich wychowa- wybrany posłem do Reichstagu z ra- nych w miejscowościach dzisiejszej mienia partii narodowosocjalistycznej. gminy Kobierzyce. Najbardziej znaną Czy i jak często utrzymywał wówczas osobą wywodzącą się z tego regionu kontakty z mieszkańcami Kobierzyc – był działacz socjalistyczny i komuni- nie wiemy. Leżąca gdzieś na wscho- styczny, a później jeden z wyższych dzie miejscowość rodzinna nie budziła dygnitarzy NSDAP Berthold Karwah- widać sentymentów narodowosocja- ne, urodzony 3 października 1887 r. listycznych działaczy. A i mieszkańcy w Kobierzycach. W tej samej miejsco- nie czuli się zobowiązani przypominać wości dziesięć lat później urodził się im o swoim istnieniu. także Erich Hasse, związany z NSDAP Ta rezerwa w relacjach z jakby nie od 1929 r. Rzecz jednak znamien- było osobami, które najwyżej spośród na: żaden z nich nigdy nie prowadził „synów tej ziemi” zaszły w karierze po- działalności politycznej w swoim ro- litycznej w czasach III Rzeszy, może dzinnym regionie. Berthold Karwah- dziwić. Możemy się tylko domyślać, ne jako członek partii socjalistycznej że w jakiejś mierze swoją rolę odegrał i komunistycznej działał w Hanowe- w tym dystans zachowywany przez rze, później związawszy się z ruchem wielu mieszkańców wobec hitlerow- Adolfa Hitlera przebywał najczęściej skich idei. To nie znaczy, że byli oni w Berlinie. Z kolei Hasse po ukończe- przeciwnikami systemu polityczne- niu gimnazjum w Oleśnicy związał się go, w którym żyli. Jak wspominaliśmy 103 mówiąc już o udzieleniu im pomocy, tutejszym mieszkańcom groziła śmierć. Mimo to według zachowanych rela- cji starali się oni podzielić żywnością z budzącymi litość ludźmi–zjawami, a nawet ukrywali zbiegów, choć groziło to karą śmierci. W niełatwych czasach, gdy zbliżały się wojska Armii Czerwo- nej, przed którymi tutejsi mieszkańcy musieli uciekać, takie zachowanie bu- dzi szacunek. I wskazuje na opór, z ja- kim wielki świat spotykał się w starciu z lokalnymi wartościami pielęgnowa- Wierzbice – kościół wyżej, większość z nich korzystała nymi przez pokolenia i trwalszymi niż ewangelicki, pałac. Pocztówka wyd. przez z tego systemu, wyzyskując przymuso- powierzchowne, polityczne zmiany Karla Steigübera wych pracowników. Część nie unikała światopoglądów zwolenników narodo- z Wierzbic, ok. 1910 r. przemocy jako środka dyscyplinujące- wej rewolucji. go swoich pracowników9. Nie wyklu- Interesujące, że ten swoisty „urlop czało to jednak zachowań sprzecz- od wielkiej polityki” na rzecz akcento- nych z oficjalną polityką państwa, wania lokalnych interesów i wartości a zakorzenionych w tradycyjnej wizji znajduje swoje dobre odbicie również relacji międzyludzkich. Wyraźnym tego w dziedzinie lokalnej kultury i sztuki. śladem mogą być wydarzenia zwią- Długi okres przynależności Śląska do zane z tak zwanym „marszem śmier- Prus, najpierw odrębnego królestwa, ci” więźniów podobozu w Miłoszycach potem kraju w obrębie Niemiec, nie do obozu w Gross Rosen w styczniu zaowocował w interesujących nas 1945 r. W trakcie tej morderczej wę- miejscowościach znaczącymi inwesty- drówki, gdy wygłodzonym i schorowa- cjami budowlanymi. A mimo to niektó- nym więźniom groziła śmierć nie tylko re z wzniesionych wcześniej, w części wymierzana przez strażników jako kara przebudowanych po 1742 r., budynków za przewinienie, ale za samo opóźnia- cieszyły się zasłużoną sławą wśród nie marszu, kolumna licząca począt- miłośników architektury. Pałace w Ma- kowo 6 tys. osób dotarła na ziemie gnicach i Wierzbicach zaliczano nawet dzisiejszej gminy Kobierzyce. Niemal do najpiękniejszych – prawda, że tylko w pobliżu każdej wsi, przez którą prze- w skali powiatu wrocławskiego11. Ten, chodzili więźniowie lub w której noco- mimo wszystko zaskakujący, rezultat wano, odnajdywano po wojnie zbio- osiągnięto, troszcząc się o stan już rowe mogiły pomordowanych przez zastanych budowli monumentalnych. hitlerowskich strażników. W Tyńcu Ma- Przede wszystkim dbano o przeprowa- łym odkryto ją w 1975 r., ekshumując dzanie na czas remontów zwiększają- szczątki 51 osób, w Strzeganowicach cych żywotność budynków i zapewnia- dwie podobne mogiły odkryto w 1974 jących dłuższe ich użytkowanie. Prace i 1978 r.10 Za kontakt z więźniami, nie tego typu miały miejsce chociażby w 1752 r. w Tyńcu Małym, gdzie także 9 Instytut Pamięci Narodowej, Oddział we Wro- wiek później, w 1856 r., przeprowadzo- cławiu, sygn. IPN Wr 488/1661, Prokuratura Specjal- nego Sądu Karnego we Wrocławiu, Akta w sprawie: no gruntowną renowację obiektu. Nie Walter Knappe. 10 Zob. Instytut Pamięci Narodowej, Oddział we skich w miejscowości Tyniec Mały (gm. Kobierzyce, Wrocławiu, sygn. IPN Wr 6/67, Okręgowa Komisja woj. Wrocław) 25 i 26 listopada 1975. Badania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu, 11 Friedrich Albert Zimmermann, Beyträge zur paczka przedmiotów wraz z wykazem znalezionych Beschreibung von Schlesien, t. 12: Vom Fürstenthum w grobie w czasie wydobycia zwłok zbrodni hitlerow- Schlesien, Brieg 1796, s. 158. 104 Tyniec nad Ślęzą – sklep Carla Tripke, kościół, plebania, pomnik św. Jana Nepomucena, szkoła. Wyd. E. Pohl z Wrocławia, pocztówka wysłana w 1912 r

pomijano jednak i bardziej abstrakcyj- spoza tej grupy społecznej, podobnie nej, mniej przemawiającej do bezpo- jak w okresie wcześniejszym w więk- średniego poczucia korzyści obywa- szości były jedynie przebudowywane. teli sfery funkcjonowania tych budowli Rzadko decydowano się na wybu- jako znaków dziedzictwa kulturowego dowanie nowej siedziby właściciela społeczności. Dbano zatem o utrwa- majątku. Ciekawą realizacją modelu lanie i uwypuklanie walorów estetycz- wiejskiej, klasycystycznej w stylu ar- nych, zgodnie jednak z jak najwierniej chitektury rezydencji był postawiony odtwarzanym historycznym kształtem w Tyńcu nad Ślęzą pałac zamykający zabudowy. Między innymi gruntowną czworobok zabudowań folwarcznych. restaurację przeszedł w XIX w. kościół Jego reprezentacyjna część wycho- w Tyńcu nad Ślęzą, podobne prace dziła na piękny park i taflę stawu, do prowadzono także w farze w Wierz- której schodziło się przez pas zieleni bicach. Kościół katolicki w Bielanach z ujętego w monumentalne pilastry Pałac w Tyńcu Małym. Wrocławskich nie tylko przechodził wejścia. Budynek nie był zupełnie sy- Wyd. pocztówki większe i mniejsze remonty w latach metryczny. Mocnym punktem jego – firma Fischer i sp. z Wrocławia, 1742–68, 1825, 1894. W 1911 r. zde- bryły była położona w północnej czę- pocztówka wysłana cydowano się położyć na jego sklepie- ści korpusu wysoka wieża. Całość w 1939 r. niu polichromię nawiązującą do pier- wotnego wystroju wnętrza12. Jeszcze tuż przed wybuchem I wojny światowej w Domasławiu wspólnie z urzędem prowincjonalnego konserwatora sztuki zastanawiano się nad specjalnym pro- gramem konserwatorskim dla tutejsze- go kościoła protestanckiego13. Siedziby szlacheckie, względnie dwory należące do właścicieli wsi

12 Zabytki sztuki w Polsce. Śląsk..., s. 106. 13 Bericht der Provinzial-Konservators der Kuns- denkmäler der Provinz Schlesien über die Tätigkeit vom 1. Januar 1911 bis 31. Dezember 1912, [Breslau 1913], s. 20. 105 Dom kawalerów maltańskich i zabudowania folwarku w Tyńcu nad Ślęzą. Początkowo zapewne rezydowali tu zakonnicy opiekujący się położonym w sąsiedztwie kościołem Michała Archanioła

pokoleniami mogło być zachowanie w nowym budynku barokowego porta- lu. Również renesansowy dwór w Sol- nej został przebudowany w XVIII w., choć zakresu przeprowadzonych tam robót nie jesteśmy dziś pewni. Więcej wiemy o przebudowie dworu w Ślęzie. Do renesansowego korpusu powsta- łego po przebudowie gotyckiej wieży mieszkalnej dobudowano w XVIII w. od strony zachodniej nowe skrzydło14. Delikatny, manierystyczny wystrój tego założenia doskonale wpasował się w funkcjonujący już wcześniej obiekt. Zabudowania założenia, które część gospodarczą Obiekt ten przeszedł zresztą zarówno folwarczne w Tyńcu nad Ślęzą majątku skrywało za sobą, zyskało ten w XIX w., jak i w XX w. wiele przebu- pełen uroku kształt po przebudowie dów, bo choć doceniano jego urodę, w połowie XIX w. Na ile sami joannici, to przecież starano się go przystoso- a na ile późniejsi, świeccy właścicie- wać do nowych potrzeb mieszkańców. le (po 1810 r.) zadbali o estetykę tej Z podobnych względów przeprowa- urokliwie skomponowanej przestrze- dzano restaurację innych siedzib szla- ni – dziś ciężko powiedzieć. Faktem checkich. Dla przykładu w Wierzbicach jest, że zakonnicy nie przywiązywali w XIX w. gruntowną renowację prze- aż takiej wagi do estetyki – przynaj- szedł tutejszy barokowy pałac. mniej w odniesieniu do urządzeń go- Siedziby właścicieli interesujących spodarczych. Poza pałacem gruntow- nas wsi poza wygodnymi rezyden- nie przebudowali również w XVIII w. cjami były wciąż centrum produkcji (do około 1782 r.) tak zwany dom gospodarczej, administracji folwarku. kawalerów maltańskich. Dawne baro- Mimo zmian prawnych i własnościo- kowe założenie zastąpiono skromną, wych dzierżenie dużych gospodarstw dwukondygnacyjną i dwuskrzydłową rolnych nadal przynosiło spore docho- murowaną siedzibą dla zarządzają- dy – pod warunkiem maksymalnego cych majątkiem zakonników. Świadec- twem poczucia łączności z dawnymi 14 J. Pilch, op. cit., s. 262. 106 wykorzystania możliwości oferowa- nych przez stosunkowo dobre ziemie i chłonny rynek wrocławski. Nic więc dziwnego, że dbano nie tylko o odpo- wiednie zasiewy i przeprowadzane na czas zbiory, ale też o należyte zago- spodarowanie przestrzeni folwarcznej. Ciekawym przykładem syntezy funkcji rezydencjonalnej i gospodarczej o tra- dycji sięgającej XVI w. jest założenie folwarczne w Tyńcu nad Ślęzą. Two- rzyło ono czworobok, u wschodniego krańca którego znajdował się pałac – rezydencja właściciela. Naprzeciw nie- go zachodni bok założenia zajmował wspominany wyżej dom kawalerów maltańskich. Początkowo zapewne rzeczywiście rezydowali tu zakonnicy opiekujący się położonym w sąsiedz- twie kościołem Michała Archanioła. Po powstaniu pałacu dom ten zaczął zapewne pełnić skromniejszą funk- cję siedziby zarządcy gospodarki. Do obecności we wsi. Sfinansował zatem Odnowione okno witrażowe w pałacu niego przylegała od południa stajnia. gruntowną przebudowę XVIII-wiecz- w Kobierzycach Południowy bok prostokąta zajmo- nej siedziby rycerskiej, która została wała długa stodoła i skromny budy- zakończona około 1884 r. Wraz z ota- nek mieszkalny dla służby przyległy czającym parkiem jest jednym z nie- do stajni. Naprzeciw tych zabudowań wielu w regionie tego typu założeniem znajdował się z kolei spichlerz, obora rezydencjonalnym, w którym w XIX w. i pełniący bliżej nieokreślone funkcje dokonano tak daleko posuniętych budynek gospodarczy15. przekształceń. Ma to swoje znaczenie Na tym tle wyjątkowe jest pałacowe symboliczne. O ile bowiem właściciele założenie kobierzyckie. W pierwszej ziemscy nawiązujący do dawnych tra- połowie XVIII w. powstał tutaj niewielki dycji arystokracji nie byli w stanie już to pałac w stylu śląskiego baroku, który zmobilizować odpowiednich środków, stał się siedzibą właścicieli wsi, rodu już to nie czuli potrzeby, by budować von Königsdorff. Ta stosunkowo nie- nowe siedziby, o tyle przedstawiciel wielka rezydencja była traktowana jako wielkiego kapitału – na skalę Kobie- pomocnicza w stosunku do głównych rzyc – i owszem. Znak czasu, i to – jak siedzib rodziny. Sytuacja radykalnie zobaczymy niżej – również w zakre- zmieniła się w drugiej połowie XIX w. sie gospodarki. Tu bowiem od schyłku dzięki inicjatywie Carla vom Rath, kup- XIX w. prymat należał już nie do ary- ca i właściciela ziemskiego, założyciela stokracji, lecz do spółek handlowych, kobierzyckiej cukrowni. Wybierając Ko- w których szlachcice rzadko odgry- bierzyce na centralny ośrodek swego wali wiodącą rolę. Prace prowadzone majątku i siedzibę przedsiębiorstwa, w pałacu kobierzyckim zaowocowały postanowił nadać godną oprawę swej powstaniem interesującego budynku w modnym ówcześnie stylu history- 15 Por. Renata Gubańska, Folwarki nizinne Dol- zmu. Zgodnie z jego założeniami pró- nego Śląska od połowy XVIII do XX wieku, Wrocław 2005, s. 201. bowano nadać architekturze nowych 107 nawiązać do wystroju dawnego pałacu Königsdorffów. Podobnie jednak jak wiele innych budynków w stylu histo- ryzmu, urzekający pięknem licznych zdobień pałac vom Ratha jako całość nie prezentuje żadnego zwartego po- mysłu architektonicznego. W bogato zdobionej fasadzie pałacu mieszają się najróżniejsze elementy z różnych wątków barokowej sztuki europejskiej – od wzorców włoskich do północno- europejskich. Malowniczo wkompo- nowany w leżący za nim park, mimo wszystko był w większym stopniu sie- Kobierzyce – gospoda budynków cechy wzorowych realizacji dzibą kupca niż ziemianina. Starała się „Zum Deutschen Hause” należąca pewnego stylu żywego przed wiekami. to zmienić znana nam już hrabiowska do Hermanna W rezultacie powstawały budynki bę- para von Keyserlingów mieszkająca Lorenza, pałac, stacja kolejowa. Pocztówka dące sumą artystycznych wypowiedzi tu w latach 1920–1928. Wzbogacono litograficzna wielu historycznych twórców, noszące wówczas wystrój pałacu, urządzano nieznanego wydawcy, wysłana w 1899 r. wyidealizowane cechy przypisywane przyjęcia i spotkania, nadając siedzibie pewnym stylom w sztuce. W rezulta- w dużo większej mierze niż poprzed- cie, nieco paradoksalnie, choć chciano nio charakter centrum życia towarzy- naśladować minione formy wyraża- skiego. Być może, gdyby nie śmierć nia siebie przez sztukę, to świadomie Karla Wilhelma w 1928 r., udałoby mu czyniono to poprzez budowę zupełnie się wykreować kobierzycką rezydencję nowego języka stylistycznego, nowe- na jeden z ważniejszych ośrodków na go stylu – właśnie historyzmu. Pałac mapie spotkań ówczesnych elit ślą- w Kobierzycach stara się naśladować skich. Tak się jednak nie stało i pałac różne style historyczne w architektu- po wyjeździe wdowy, Joanny von Key- rze, ale dominujący pozostał barok. serling, powoli powrócił do swej pier- Wybór stylu nie był oczywiście przy- wotnej funkcji siedziby zarządcy ma- padkiem, starano się w ten sposób jątku.

Kobierzyce – pałac, sklep spożywczy A. Pätzolda, stacja kolejowa i cukrownia. Wyd. Max Fiedler z Wrocławia, pocztówka wysłana w 1916 r. 108 Kobierzyce – dom towarowy Fritza Müllera, pomnik poświęcony ofiarom wojny, szkoła katolicka i szkoła ewangelicka. Wyd. Franz Riegner ze Szczepanowa, pocztówka wysłana w 1910 r.

Adaptacja i ewolucja w większej z wielkim światem – polityce i sztuce mierze niż rewolucyjne, gwałtowne – tutejsi mieszkańcy byli bardzo po- zmiany – takie motto można by przy- wściągliwi, wręcz konserwatywni. Ale pisać dziejom interesującego regio- z drugiej strony ochoczo zgadzali się nu w czasach pruskich. Ale nie mo- wziąć udział w głębokich nawet zmia- żemy dać się uwieść tej pozornej, nach, jeśli odmieniały one w sposób sielskiej atmosferze. Choć w sferze dla nich korzystny nie wielki, lecz ten polityki tutejsi mieszkańcy nie wykazy- najmniejszy, bliski im i ważny dla nich, wali większego zainteresowania rewo- świat lokalny. lucyjnymi poczynaniami zachodzącymi chociażby w nieodległym Wrocławiu, Dwa wieki zmian to przecież z chęcią korzystali z owo- ców tych zmian. Także tych, których Wielkie zmiany polityczne rzadko wspomnienia do dziś budzą niepokój przynosiły coś naprawdę dobrego zwy- i smutek. Podobnie nie decydowali się kłym mieszkańcom interesujących nas na wprowadzanie śmiałych rozwiązań wsi. Owszem, zmieniali się urzędnicy architektonicznych i urbanistycznych, i modlitwy w świątyniach zanoszono eksperymentów mających przybliżyć za innych władców, jednak na tym – nowego ducha świata fabryk, węgla, pomijając rabunki wojsk i podatki oraz stali i prądu. Ale przystosowując się kontrybucje pobierane w czasie wojen do nowych potrzeb, nie rezygnowali przez wszystkie zainteresowane stro- z uczestnictwa w nowych trendach nie ny – najczęściej zmiany się kończyły. tylko poprzez modyfikację dawnych Panowanie pruskie przyniosło jednak założeń. Budynki fabryczne w Pustko- dużo głębsze zmiany. Fryderyk Wielki wie Żurawskim i Kobierzycach, stacje i jego następcy mieli zupełnie inną wi- kolejowe w Kobierzycach i Bielanach zję wykorzystania nowo zajętej prowin- Wrocławskich były widomym świadec- cji, niż miało to miejsce w przypadku twem złamania monopolu tradycyj- Habsburgów. Dla tych ostatnich Śląsk nej, wiejskiej zabudowy mieszkalnej był jedną z wielu, średnio zamożną i gospodarczej. To prawda, że w tych krainą poddaną ich władzy, a leżącą sferach, w których najłatwiej o kontakt w obrębie Królestwa Czech. Ale dla 109 pruskich Hohenzollernów zajęte ziemie materii liczby mieszkańców prowincji, w połowie XVIII w. były najbogatszymi nie był on już jednak tak wielki, jak i najlepiej rozwiniętymi gospodarczo w latach 30. i 40. XVII w. Później zaś w ich królestwie. Należało więc o nie rozpoczął się gwałtowny przyrost lud- odpowiednio zadbać i wykorzystać. ności, z biegiem czasu tracący swą Nie kierując się miłością do Ślązaków, dynamikę, ale zawsze – poza okresem rzecz jasna, ale by uzyskać od nich I wojny światowej – wykazujący przy- tak wiele podatków, jak tylko było to rost liczby ludności prowincji. możliwe. Do zmian już nie tylko eko- W przypadku naszego regionu sytu- nomicznych, ale i społecznych popy- acja nie wyglądała tak prosto (tab. 13). chała władców pruskich także troska Chociaż dane z około 1750 r. trze- o wojsko. Potrzebowali oni odpowied- ba traktować jako bardzo przybliżone, niego rekruta. Pruska armia składała to wydają się one stosunkowo dobrze się bowiem z żołnierzy pochodzących wpisywać w ogólny obraz wyznaczony z poboru powszechnego. Najlepiej, by przez pozostałe, bardziej precyzyjne byli to ludzie wolni, w miarę możliwo- wartości. Stosunkowo niewielki przy- ści w dobrej kondycji fizycznej, a tak- rost ludności między 1750 a 1790 r. że – o co zabiegano przez cały XIX w. wynikał z realiów ówczesnego życia, – przywiązani do swego monarchy w których wysoka śmiertelność nie- i państwa pruskiego jako najlepszego mowląt i dzieci oraz stosunkowo krótki ich opiekuna. Aby wszystkie te cele średni czas życia dorosłych znacząco uzyskać, administracja pruska, począt- obniżały liczbę osób zamieszkujących kowo z własnej woli, później nierzadko ówczesną ziemię śląską. Dla drugiej przymuszana wypadkami dziejącymi połowy XVIII w. dodać do tego należy się już wbrew zamierzeniom władz, jeszcze zniszczenia, choroby i nagłe wprowadziła wiele zmian w życiu ślą- zgony spowodowane trwającymi po- skich poddanych. Nie były one może nad 20 lat wojnami o panowanie nad specjalnie oryginalne i z punktu widze- Śląskiem. W mniejszym stopniu, choć nia dziejów całej Europy wpisywały się również negatywnie, na liczbę ludno- w rytm zmian wprowadzanych przez ści oddziałał okres pobytu w prowincji monarchów zachodnioeuropejskich. wojsk napoleońskich, a później sprzy- Ale ów brak oryginalności nie miał naj- mierzeńców Prus w trakcie kampanii mniejszego znaczenia dla mieszkańca z lat 1806–1807 i 1812–1814. Nie- Domasławia czy Kobierzyc. Znów – mniej od schyłku XVIII w., kiedy licz- ważne były rezultaty. ba ludności prowincji zbliżyła się lub Zanim jednak wnikniemy w niepro- nawet nieco przerosła stan zaludnie- stą materię przemian prawno-admi- nia sprzed wojen śląskich, rozpoczął nistracyjnych, warto zwrócić uwagę się na całym Śląsku okres szybkiego na najprostszą, ale wyraźną i niezwy- rozwoju demograficznego. Od 1800 kle dynamiczną zmianę zachodzącą do 1939 r. liczba mieszkańców pro- w interesujących nas wsiach – zmia- wincji wzrosła z około 1,5 mln do pra- nę demograficzną. Przyjmuje się, że wie 4,9 mln. Największy skok w skali zaludnienie na Śląsku w początkach prowincji dokonał się między 1800 r. XVIII w. wróciło do stanu z połowy a 1850 r. (1,5–3,1 mln), zaś przyrost XVI w. Okres pomiędzy wypełniały liczby mieszkańców utrzymywał się na najpierw głębokie straty ludnościowe wysokim, ale dużo słabszym niż w po- będące wynikiem wojny trzydziestolet- przednim okresie poziomie do 1914 r. niej, a później ich mozolne odrabianie. (4,1 mln). Lata 1919–1939 oceniać Wojny śląskie (1740–1763) znów przy- trudno ze względu na zmiany politycz- niosły pewien uszczerbek w delikatnej ne (włączenie części Śląska do Polski 110 i Czech), które zakłóciły przebieg na- Tabela 13. Zaludnienie wsi na obszarze dzisiejszej gminy turalnych procesów demograficznych. Kobierzyce w latach 1750–1939 Niemniej nawet w skali tej części pro- Nazwa 1750a 1795 1819 1845 1895 1910 1939 wincji, która należała do Prus, również miejscowości odnotowujemy w tym czasie niemały, Bąki bd bd 29 39 42 bd 63 dziesięcioprocentowy przyrost ludno- Bielany 236 361 386 431 955 946 956 Wrocławskie ści (4,47–4,87 mln mieszkańców). Dla Biskupice Podgórne 142 162 223 231 253 208 269 całego Śląska był więc wiek XIX okre- Budziszów 88 bd 110 169 217 197 210 sem wielkiej zmiany demograficznej. Chrzanów 134 179 216 239 333 306 283 Zmiany, która została spowodowana Cieszyce 183 177 181 230 296 250 217 Damianowice 83 178 123 134 145 144 166 przez rozwój gospodarczy, cywilizacyj- Dobkowice 135 108 118 142 151 132 143 ny, ale też i kulturowy. Domasław 289 415 534 588 873 927 866 Wszystkie te czynniki splotły się ra- Jaszowice 163 bd bd 177 203 179 198 zem, decydując o głębokim spadku Kobierzyce 42 bd 257 327 1506 1459 1205 Królikowice 175 201 193 279 415 459 388 śmiertelności niemowląt. Żeby mogło Krzyżowice 47 77 72 85 79 15b 60 do tego dojść, w naszym regionie mu- Księginice 138 154 201 207 309 318 316 siały się pojawić osoby, które zaszcze- Kuklice 89 174 146 200 286 268 221 piły nowe podejście do ciąży, porodu Magnice 66 139 91 136 202 192 216 Małuszów 114 153 167 181 218 232 207 i zapewniły stosowną opiekę ciężarnym. Nowiny 57 66 71 95 106 129 87 Taką rolę odgrywały przede wszystkim Owsianka 29 60 59 72 50 bd 173 położne, kształcone w szerszym zakre- Pełczyce 99 147 129 160 213 170 210 Pustków 199 bd 254 344 367 402 348 sie wiedzy medycznej niż kobiety do- Wilczkowski tychczas działające we wsiach i przyj- Pustków Żurawski 88 94 96 106 379 495 359 mujące porody. Świadectwem nowej Racławice Wielkie 48 76 98 121 108 114 84 jakości w opiece medycznej w tym za- Rolantowice 107 84 101 137 163 198 145 Solna 166 180 185 242 378 335 306 kresie było powstanie w 1928 r. w Tyńcu Szczepankowice 280 206 349 385 485 471 409 nad Ślęzą prywatnego zakładu dla ko- Ślęza 172 226 207 277 440 463 487 biet spodziewających się rozwiązania. Tyniec Mały 193 332 373 471 413 557 640 Tyniec nad Ślęzą, 406 bd bd 783 784 743 1083 Założyła go mieszkająca we Wrocławiu Tyńczyk położna, Marta Martin, wbrew zdaniu Wierzbicac 153 302 252 262 623 529 626 członków okręgowej rady medycznej. Wierzbice 362 500 521 712 910 944 851 Obawiali się oni bowiem, że stwo- Wysoka 75 83 102 121 146 192 375 Żerniki Małe 52 bd 97 137 125 101 189 rzenie takiego luksusowego zakładu, Żurawice 20 53 89 98 116 130 157 w którym każda kobieta będzie miała Suma 4630 4963 6142 8318 12455 12379 12513 do dyspozycji osobny pokój z łazien- a Przy założeniu, że w jednym gospodarstwie kmiecym żyło 9 osób (7 w ro- dzinie, 2 służby), zagrodniczym 5, komorniczym 4 osoby. Dla gospodarstw ludzi ką, spowoduje jeszcze głębsze różni- wolnych (sołtysów, karczmarzy, młynarzy, rzemieślników) przyjęto mnożnik jak dla ce między zamożniejszymi kobietami, kmieci, zaś w miejscowościach, gdzie był dwór, dodano 20 osób służby i rodziny pańskiej, zob. R. Heck, Studia nad położeniem, s. 71–72. które będzie stać na rodzenie w takich b Tylko w majątku pańskim, reszta liczona do ludności Wierzbicy. warunkach i uboższymi mieszkankami c Obecnie część Krzyżowic. wsi. Zakład jednak powstał i działał co Źródło: Opracowanie własne, Przemysław Wiszewski. najmniej do 1930 r.16 W tym samym czasie postęp i zasobnej w białko diety. Zaś rozwój w technologii produkcji, ale też mimo wiedzy medycznej i przestrzeganie wszystko bardziej równomierny rozkład zasad higieny w życiu codziennym dochodu między wszystkich mieszkań- zmniejszyły nie tylko bezpośrednią ców sprawiły, że członkowie niższych śmiertelność w wyniku chorób, ale warstw społecznych mogli korzystać i podniosły odporność całej populacji z bogatszej, bardziej urozmaiconej na zachorowania sezonowe. To zaś gwarantowało dłuższą średnią długość 16 AP Wr, Wydział Samorządowy Prowincji Ślą- skiej we Wrocławiu, nr 718, k. 13–17. życia – i wzrost zaludnienia. Na terenie 111 naszej gminy w okresie międzywojen- zjawisko w okresie międzywojennym nym funkcjonowały odrębne jednostki władze powiatowe. Wyraźnie pod- zajmujące się ciężej chorymi pacjen- kreślały jednak, że ubytek ludności tami. W Kobierzycach znajdowała się następuje w gminach oddalonych od specjalistyczna lecznica chorób płuc, Wrocławia. W domyśle – mieszkańcy zwłaszcza gruźlicy. W Domasławiu wsi na obrzeżach miasta nie musieli znajdował się z kolei szpital powiato- się przeprowadzać, docierali do pracy wy, finansowany ze środków fundator- bezpośrednio ze swojego miejsca za- ki (Scholz – Dotschi Stiftung). Jedno- mieszkania. W przypadku jednak po- razowo mogło w nim przebywać około zostałych miejscowości postanowiono 80 pacjentów. W ciągu jednego roku, zmotywować mieszkańców do pozo- od 1 kwietnia 1933 r. do 31 marca stania w swoich rodzinnych gospodar- 1934 r., przebywało tu 916 chorych17. stwach, przyznając im specjalne ulgi Przytaczamy te informacje nie bez podatkowe18. Starali się z nich zresz- powodu. Z jednej strony na ich tle tą skorzystać także wielcy właścicie- widać wyraźnie, że wzrost demogra- le ziemscy i fabrykanci, jak czyniła to ficzny obserwowany w XIX w. w inte- między innymi firma vom Rath, Scho- resujących nas miejscowościach nie eller & Skene, domagając się przy- był niczym nadzwyczajnym. Z grub- rzeczonych przez powiat przywilejów sza odpowiada on tej samej tendencji w zamian za podtrzymywanie produk- w skali całej prowincji. Inaczej nato- cji rolnej w Kobierzycach. miast ma się rzecz z okresem później- Nie możemy jednak zapominać, że szym. Porównanie zaludnienia na ca- także w przeciwnym kierunku, gene- łym Śląsku kazałoby się spodziewać rując przyrost ludności wsi, działały wzrostu o 10–20 % między około 1900 pewne czynniki wynikające zarówno a 1939 r. Tymczasem w przypadku z przemian natury cywilizacyjnej, jak skumulowanego zaludnienia na tere- i z sąsiedztwa wrocławskiej metro- nie współczesnej gminy Kobierzyce polii. Pierwszym, wyraźnym i łatwo nie wyniósł on nawet 1 %, a między uchwytnym była industrializacja. Jak 1895 a 1910 r. wręcz obserwujemy zobaczymy niżej w części poświęconej nieznaczny, bliski 1 %, spadek liczby gospodarce, nie zmieniła ona gruntow- mieszkańców. Nie była to wyjątkowa nie oblicza ekonomiki wszystkich tu- sytuacja związana z tak zwanym Ost- tejszych miejscowości. Ale tam, gdzie fluchtem, to znaczy ucieczką ze Ślą- odnajdziemy jej ślady, wzrost zalud- ska na Zachód, głównie do Nadrenii, nienia był natychmiastowy, choć nie- bowiem ta tendencja dotykała ludność koniecznie trwały. Dysponujemy wła- całej prowincji. Raczej mamy tu do ściwie tylko dwoma przykładami tego czynienia ze śladem innego trendu zjawiska, to jest dziejami wsi Kobierzy- migracyjnego, tak zwanego Landfluch- ce i Pustków Żurawski. W obu w dru- tu, to znaczy ucieczki ze wsi prowincji giej połowie XIX w. powstają cukrownie śląskiej do dużych – w skali Śląska i w obu w tym momencie zaczyna się – miast. W naszej okolicy wielki, roz- gwałtowny wzrost zaludnienia. Dużo budowujący się Wrocław mógł przy- silniejszy jest on w Kobierzycach, co ciągać zwłaszcza młodych, aktywnych wynikało z kompleksowego przekształ- mieszkańców okolicznych wsi. Ich brak cenia gospodarki tej wsi przez spółkę powodował w naturalny sposób osła- handlową vom Rath & Co., która uczy- bienie wszelkich procesów generują- niła ze wsi centrum całego komplek- cych przyrost ludności. Dostrzegały to su gospodarczego (o czym niżej). Tu

17 AP Wr, Rejencja Wrocławska, Wydział Ogólny, I/2262, s. 51–52. 18 Ibidem, s. 10. 112 Pustków Żurawski – pałac, cukrownia, sklep Zimmera, willa (prawdopodobnie dom dyrektora cukrowni). Wyd. Braxator z Wrocławia, pocztówka wysłana w 1912 r.

w ciągu drugiej połowy XIX w. zalud- we wsiach podwrocławskich. Zjawisko nienie wzrosło o niemal 500 %! Później, to było korzystne dopóty, dopóki rozwój już w XX w., gdy inwestycje spółki stra- gospodarczy całych Niemiec napędzał ciły swój impet, zaczęło ono spadać, produkcję fabryczną. Gdy jednak poja- ale dzięki funkcjonowaniu cukrowni ów wiły się trudności, małe fabryki rozpo- ubytek nigdy nie był większy niż 1 % częły ograniczanie produkcji, a miej- w skali dekady. W mniejszej skali po- scowa ludność, nie mogąc liczyć na dobne procesy zachodziły w Pustkowie znalezienie nowych miejsc pracy w ro- Żurawskim. Cukrownia powstała w ma- dzinnej miejscowości, rozpoczęła mi- jątku prywatnym, o dużo mniejszym grację w kierunku Wrocławia i innych potencjale gospodarczym niż wielkie miast dających przynajmniej cień szan- latyfundium firmy vom Rath & Co. Ale sy na znalezienie pracy. i tak jej funkcjonowanie umożliwiło Trudniej uchwytnymi czynnikami przyrost liczby mieszkańców o 300 % oddziaływującymi na wzrost zalud- w ciągu drugiej połowy XIX w. Co cie- nienia w interesujących nas miejsco- kawe, dzięki rozwojowi cukrowni wieś wościach były bliskość linii kolejowej demograficznie rozwijała się także oraz bliskość Wrocławia. Na całym w początkach XX w., aż do wybuchu świecie wiek XIX zapoczątkował I wojny światowej. Ale też w zamian prawdziwą rewolucję komunikacyjną. Pustków Żurawski, w większym stop- Zastosowanie nowoczesnych środ- niu niż Kobierzyce uzależniony od ak- ków transportu zbliżyło do siebie nie tywności gospodarczej jedynego zakła- tylko ludzi mieszkających na odle- du, cukrowni, głęboko dotknął spadek głych kontynentach, ale i w miastach koniunktury gospodarczej w okresie i wsiach tego samego kraju i prowin- międzywojennym. W tym czasie mo- cji. W przypadku interesujących nas żemy zaobserwować gwałtowne, dużo miejscowości kluczowe znaczenie większe niż w przypadku Kobierzyc miało oczywiście wybudowanie linii zmniejszenie zaludnienia Pustkowa kolejowych z Wrocławia w kierunku Żurawskiego. Niemniej dzieje obu Świdnicy i Środy Śląskiej. Nie połą- miejscowości łączy fakt, że liczebność czyły one wszystkich miejscowości zamieszkujących je osób była stymu- wchodzących dziś w obręb gminy Ko- lowana próbą zmiany profilu produkcji bierzyce, ale już sama bliskość kolei 113 mogła działać ożywczo na intensyfi- o rozwoju Kobierzyc i Pustkowa Żu- kację produkcji rolnej i przetwórczej. rawskiego, to przykład Budziszowa Produkty po prostu łatwiej było prze- wydaje się wskazywać na znaczenie transportować z najbliższej stacji ko- szlaków kolejowych dla intensyfikacji lejowej na chłonny rynek wrocławski, życia w związanych z nimi miejsco- niż dowozić je furmankami. W 1884 r. wościach. Ta ostatnia wieś jest bo- otwarto połączenie stolicy Śląska ze wiem swoistą zagadką – pozbawiona Świdnicą prowadzące dalej do Jedli- przemysłu, odległa od Wrocławia, była ny Zdroju. Na tej linii na 12 kilome- mimo to dynamicznie rozwijającą się trze powstał przystanek w Bielanach wspólnotą o szybko rosnącej liczbie Wrocławskich, dalej na 16 kilometrze ludności. Jedynym uchwytnym czynni- w Domasławiu, a następnie w Kobie- kiem mogącym sprzyjać takiemu roz- rzycach, Wierzbicach, Pustkowie Żu- wojowi była obecność w tym miejscu rawskim. W rezultacie rozwoju sieci stacji kolejowej obsługującej okoliczne kolejowej skoncentrowanej w węź- wsie. Jednak dopiero dalsze studia le wrocławskim w 1939 r. zdecydo- nad dziejami tej miejscowości mogą wana większość wsi znajdowała się pomóc zweryfikować tę hipotezę. w odległości nie większej niż 3–5 km Trzeba też pamiętać, że połączenia od stacji kolejowej. Lokalne stacje kolejowe w XX w., także w transpor- w Budziszowie, Bielanach Wrocław- cie towarów, ale zwłaszcza w zakresie skich, Domasławiu, Kobierzycach, szybkiego przemieszczania się ludzi, Pustkowie Wilczkowskim i Pustkowie utraciły w części na swej atrakcyjności Żurawskim, Wierzbicach stały się wę- na rzecz komunikacji autobusowej. Nie złami łączącymi mieszkańców dzisiej- była może ona tak wydajna i tania jak szej gminy Kobierzyce z wrocławską kolejowa, ale znakomicie ją uzupełnia- metropolią. Przy okazji dającymi im ła przez sieć przystanków między in- możliwość włączenia się w wymianę nymi w Gniechowicach, Królikowicach, towarową na dużo szerszą skalę, niż Małuszowie, Tyńcu Małym. Kombi- miało to miejsce do tej pory. nacja obu tych środków transportu I o ile już w XIX w. powstanie za- gwarantowała mieszkańcom podwro- kładów przetwórczych zadecydowało cławskich wsi łatwy dostęp do rynku

Domasław – sklep i piekarnia Paula Mielerta, plebania, kościół ewangelicki ze szkołą ewangelicką i stacja kolejowa. Wyd. Paul Mielert (właściciel piekarni i sklepu w Domasławiu) 114 Tyniec nad Ślęzą – sklep spożywczy i siodlarnia należące do Raffelta, pałac, kościół z rzeźbami (do dziś ocalały tylko ich postumenty), szkoła. Pocztówka fotograficzna wyd. przez spółkę Heckel i Wilk z Ziębic, ok. 1935 r.

metropolii – tak w poszukiwaniu pracy, sie były i kosztowne, i czasochłonne. świadczenia jej, jak i przeprowadzania Zamiast codziennie dojeżdżać, łatwiej transakcji handlowych. było opuścić miejscowość rodzinną, Przy tym niezmiernie trudno jest mając w perspektywie łatwy do niej po- ocenić znaczenie bliskości Wrocławia wrót w niedziele i święta. Wyjeżdżano jako czynnika ułatwiającego przyrost zatem do Wrocławia, by tam szukać ludności wsi dzisiejszej gminy Ko- szczęścia, a w praktyce międzywojen- bierzyce. Przede wszystkim brakuje nej – przede wszystkim pracy. szerszego tła porównawczego, ale też W latach 1742–1945 przyrost licz- analiz szczegółowych ruchu ludności by ludności może wydawać się naj- na terenie wsi. Niemniej warto zwró- bardziej spektakularną formą zmian cić uwagę na zależność położenia zachodzących w lokalnych społeczno- w stosunku do Wrocławia i zmian licz- ściach interesującego nas terenu. Wy- by ludności. O ile w miejscowościach dawać by się mogło, że towarzyszyć odległych o kilkanaście kilometrów od temu powinna także inna, głębsza Wrocławia XX w. oznaczał stopniowy zmiana – struktury rodziny, czy może spadek liczby ludności, to we wsiach szerszej – struktur więzi społecznych. sąsiadujących ze śląską metropolią W tym czasie coraz szybciej zanikał albo nie było go w ogóle, albo miał dominujący jeszcze w XVIII w., a ko- on charakter przejściowy. Ślęza, Wy- rzeniami sięgający średniowiecza typ soka, Bielany Wrocławskie, Biskupice wielopokoleniowego i wielorodzinnego Podgórne stale rozrastały się, tworząc – czy może raczej: wielozadaniowego powoli ściśle sprzężone z Wrocławiem – pomieszkiwania. W gospodarstwach osiedla–sypialnie oraz miejsca pro- średniowiecznych i nowożytnych obok dukcji potrzebnych dla rozrastającej kmiecia i jego trzy-, rzadziej czteropo- się populacji miejskiej towarów żyw- koleniowej rodziny mieszkali jeszcze nościowych. Większa odległość od członkowie jego służby, często tak- stolicy prowincji stymulowała wystę- że z rodzinami. W ten sposób w sto- powanie wspomnianego już zjawiska sunkowo niewielkiej liczbie gospo- Landfluchtu, ucieczki do metropolii. darstw zamieszkiwało po kilkanaście Z jednej strony bliski Wrocław kusił, osób. Tymczasem XIX i XX w. przy- z drugiej codzienne dojazdy w tym cza- niósł całej Europie, w tym i na Śląsku 115 rozpowszechnienie się modelu rodziny Tabela 14. Liczba zabudowań we wsiach zwanej „nuklearną”, to znaczy składa- dzisiejszej gminy Kobierzyce w latach 1819–1939 jącej się z twardego jądra: rodziców i dzieci, którzy połączeni najsilniejszy- Nazwa miejscowości 1819 1939 mi więziami zamieszkiwali odrębne od Bąki 6 15 wszystkich innych gospodarstwa do- Bielany Wrocławskie 45 320 mowe. Czy zrewolucjonizowało to za- Biskupice Podgórne 22 70 Budziszów 11 53 gospodarowanie przestrzeni wiejskiej Chrzanów 29 72 we wsiach dzisiejszej gminy kobie- Cieszyce 28 56 rzyckiej? Bynajmniej, a przynajmniej Damianowice 19 32 nie tak szybko. Spójrzmy bowiem na Dobkowice 20 41 Domasław 61 234 porównanie struktury liczbowej za- Jaszowice 23 51 budowań mieszkalnych – w ich skład Kobierzyce 42 375 wchodzą także zabudowania produk- Królikowice 36 110 cyjne związane z zamieszkiwaniem Krzyżowice 10 19 Księginice 45 76 w nich lub obok nich właścicieli i pra- Kuklice 24 59 cowników – w poszczególnych wsiach Magnice 16 56 między pierwszą ćwiercią XIX w. i dru- Małuszów 25 44 Nowiny 14 24 gą ćwiercią XX w. (tab. 14). Owsianka 6 38 Zestawienie wykazuje, że liczba za- Pełczyce 23 57 budowań mieszkalnych i powiązanych Pustków Wilczkowski 49 89 z nimi ściśle budowli gospodarczych Pustków Żurawski 10 110 Racławice Wielkie 14 24 wzrosła w okresie 1819–1939 nieco Rolantowice 14 45 ponad dwukrotnie. Niemal dokładnie Solna 36 95 taką samą proporcję wzrostu dostrze- Szczepankowice 51 120 gamy w przypadku zmian zaludnienia Ślęza 32 136 Tyniec Mały 48 179 rejonu. Innymi słowy: nie tyle zmiana Tyniec nad Ślęzą, Tyńczyk 120 294 kształtu rodziny i więzi między praco- Wierzbica* 30 168 dawcą i pracownikiem w obrębie go- Wierzbice 85 250 spodarstw chłopskich, ile sam przyrost Wysoka 15 104 Żerniki Małe 12 47 ludności generował przemiany urbani- Żurawice 13 51 Gospoda styczne w naszych wsiach. Identyczne Suma 1034 2085 „Zur Lohe” („Nad czynniki, które decydowały o przemia- * Obecnie część Krzyżowic. Ślęzą”) w Ślęzie. Wyd. pocztówki – nach demograficznych w obrębie tych Źródło: Opracowanie własne, Przemysław Wiszewski. Franz Riegner ze wsi, decydowały także o powstawaniu Szczepanowa k. Środy Śląskiej, ok. 1910 r. nowych zabudowań. Trudno się więc dziwić, że największy przyrost liczby zabudowań obserwujemy znów we wsiach z rozwijającym się przemy- słem przetwórczym oraz sąsiadują- cych z Wrocławiem. W tych ostatnich dodatkowym czynnikiem przyśpiesza- jącym zmiany urbanistyczne było po- wstawanie nie tylko zabudowań dla mieszkańców dojeżdżających do pracy w metropolii, ale również rodząca się moda na posiadanie willi, a czasami wręcz pałacyków na przedmieściach miasta. W rezultacie liczba budynków w miejscowościach podwrocławskich wzrosła w ciągu 120 lat nie dwu-, lecz 116 Wysoka – pałac, młyn elektryczny Rosta, gospoda Schindlera, fragment wsi. Wyd. Max Fiedler z Wrocławia, pocztówka wysłana w 1916 r.

co najmniej trzy- i czterokrotnie. Swo- w zdecydowanej większości z wymie- istym rekordzistą były Bielany Wro- nionych wyżej wsi przyrost substan- cławskie, w których w 1939 r. było po- cji budowlanej był blisko czterokrotny nad siedmiokrotnie więcej budynków bądź wyższy. Znacznie odbiegał więc niż w 1819 r., a niedaleko od nich pod od przeciętnej dla regionu, podobnie tym względem sytuowała się Wysoka jak przyrost ludności zamieszkującej te z blisko siedmiokrotnym przyrostem miejscowości. Oczywiście, dziś trudno liczby zabudowań. Podobne zjawiska, bez studiów szczegółowych powiedzieć, ale o większej jeszcze skali, napędza- czy samo doprowadzenie na począt- ła industrializacja i przyrost ludności ku XX w. prądu do tych wsi zwiększy- w Kobierzycach, a zwłaszcza w Pust- ło automatycznie ich atrakcyjność jako kowie Żurawskim. W tej pierwszej wsi miejsca zamieszkania, czy też odwrot- liczba budynków w badanym okresie nie: jako prężnie rozwijające się osady wzrosła niemal dziewięciokrotnie, zaś zyskały one dostęp do nowych udo- w tej drugiej – aż jedenastokrotnie. godnień cywilizacyjnych. Przynajmniej Trzeba też odnotować, że czynnikiem w części przypadków pojawienie się wpływającym jednocześnie i na wzrost prądu w miejscowości miało związek zaludnienia i na przyrost liczby nowych z prywatnymi inwestycjami posiadaczy budynków była elektryfikacja wybra- ziemskich. Znaczącą rolę odgrywała nych miejscowości w naszym rejonie. zwłaszcza firma vom Rath, Schoel- Bowiem pomimo bliskości Wrocławia ler & Skene. To do niej należała elek- stosunkowo niewiele spośród nich jesz- trownia wodna w Ślęzie, na potrzeby cze w 1939 r. miało bezpośredni dostęp której w 1923 r. uzyskano zgodę władz do prądu elektrycznego. Były to: Bie- prowincji na stworzenie nowego spię- lany Wrocławskie, Budziszów, Chrza- trzenia wody na rzece Ślęzie i zamon- nów, Dobkowice, Księginice, Wierzbica towanie turbiny19. Faktem pozostanie, (obecnie część Krzyżowic), Magnice, że głębokie przekształcenia demogra- Małuszów, Pustków Wilczkowski, Pust- ficzne znajdowały swoje ścisłe odbicie ków Żurawski, Ślęza, Tyniec Mały, Żu- w przemianach krajobrazu wiejskiego, rawice. Poza miejscowościami leżącymi na uboczu i nieposiadającymi dobrych 19 AP Wr, Rejencja Wrocławska, Wydział Ogólny, warunków komunikacyjnych (Małuszów) nr 630, s. 400. 117 Domasław – widok z wieży kościoła w stronę Kobierzyc, zaznaczono gospodę P. Piske, szkołę, aptekę, dom R. Schrötera. Wyd. F. Rieschke z Wrocławia, pocztówka wysłana w 1916 r.

szpitali wrocławskich, a zarządzanej faktycznie z jej ramienia przez radę miejską. W 1743 r. wieś składała się z gospodarstw będących osobistą i dziedziczną własnością mieszkań- ców dzierżących 33 łany ziemi oraz kompleksów majątkowych należących do: kolegiaty św. Krzyża we Wrocła- wiu (6 łanów tworzących folwark zwa- ny Warusche); pana von Schickfuss (9 i 3/4 łana folwarku zwanego u schył- ku XVII w. szpitalnym) oraz 5 łanów należących ongiś do karczmy, a two- rzących dobra zwane „klementowymi” Domasław – gospoda którego horyzont rozszerzał się i kom- (Clementerey)20. Podziały własnościo- „Zum Herzog Heinrich” („Pod plikował w sposób nigdy wcześniej nie- we przez długie lata nie pociągały za księciem Henrykiem”) spotykany w tak krótkim czasie. Jakby sobą sporów prawnych – rada wro- należąca do Paula Piske. Wyd. Max tego było mało, na to wszystko nało- cławska mianowała sołtysa i ławników, Fiedler z Wrocławia, żyły się jeszcze przemiany społeczno- ci zaś sądzili wszystkich mieszkańców pocztówka wysłana w 1915 r. -prawne, mające swoje szersze podło- wsi. Ale od zakończenia wojny trzy- że polityczne. dziestoletniej kapituła świętokrzyska Bezpośrednio po zajęciu prowincji starała się uzyskać jak najdalej idącą król pruski Fryderyk zarządził sporzą- autonomię dla swoich dóbr i ich miesz- dzenie nowego, dokładnego katastru, kańców. Wcześniej wywalczyła wszak by zorientować się w zamożności prawo mianowania proboszcza – choć swej nowej prowincji. Dla nas proto- na krótki czas. W 1748 r. spór ten za- koły tego katastru ujawniają głębokie ognił się na marginesie zajść, jakie zróżnicowanie ekonomiczne i prawne miały miejsce w karczmie położonej na ówczesnych wsi. Weźmy za przykład terenie kapitulnego folwarku. Doszło zamożną, dużą wieś Domasław nale- tam do bójki między drużbą weselnym żącą do tak zwanej fundacji Culma- nów (właściwie: Kolmanów) na rzecz 20 Urkunden des Dorfes Domslau..., nr 204. 118 a przygodnym żołnierzem, który tam tego uregulować kwestie podatkowe. odpoczywał. Sołtys wtargnął na teren Sporządzenie katastru nie zmieniło też karczmy, zabrał drużbę i chciał prze- od razu sytuacji chłopów, choć utrudni- prowadzić nad nim sąd. Karczmarz ło w przyszłości wszelkie próby uzna- uznał to za pogwałcenie prawa i argu- niowego zmieniania granic gruntów mentował, że na folwarku sądzić mogą i wielkości świadczeń na rzecz panów tylko ławnicy wyznaczeni przez kapitu- wsi. łę. Spór ten ciągnął się jeszcze bardzo Zanim pruska reforma rolna w pierw- długo, władze na jego rozstrzygnięcie szej połowie XIX w. doprowadziła do zdecydowały się dopiero w 1783 r. Ka- powolnego przejścia pełnego prawa nonicy świętokrzyscy uważali, że ich własności ziemi w ręce uprawiających dobra są w pełni zwolnione od powin- ją chłopów, przez prawie wiek wciąż Dom w Solnej ności właściwych dla dóbr chłopskich świadczyli oni powinności na rzecz przy ul. Kruczej 10g. – w tym prac fortyfikacyjnych we Wro- panów wsi. Nie oznacza to przecież, Pocztówkę wyd. R. Pohl z Wrocławia, cławiu. Natomiast magistrat wrocławski że ci ostatni dążyli do wyzysku swo- wysłana w 1913 r. uważał wręcz przeciwnie, że na swoim folwarku kanonicy bezprawnie uzurpu- ją sobie prawo posiadania odrębnej ju- rysdykcji, utrzymywania własnej karcz- my, jatki i ławy chlebowej. Tymczasem w pełni winni podlegać prawom rów- nym dla całej wsi. W tym przypadku prezydent prowincji Hoym zajął polu- bowne, ale w gruncie rzeczy korzystne dla kanoników rozwiązanie. Uznał, że od 1288 r. folwark kapitulny był od- rębną całością prawną i gospodarczą, niczym niezwiązaną z pozostałą resz- tą wsi. Nie podlegał też jurysdykcji jej właściwej i jego mieszkańcy nie mogą być pociągani do danin i świadczeń podobnych do tych, które dotyczą zwy- kłych chłopów. Ale też kanonicy muszą przestrzegać przywilejów magistratu we wsi w zakresie wyszynku i sprze- daży towarów. Tyle tylko, że magistrat powinien przestrzegać przywilejów ka- pituły w tym samym zakresie. W za- sadzie wszystko pozostawało więc po staremu, dawne podziały zyskały tylko wiążącą wykładnię prawną21. Uzupeł- nia ona obraz złożonej sytuacji, jaką zastali Prusacy we wsiach śląskich. ich poddanych. Starano się raczej Zabudowania majątku w Solnej Oczywiście, sam spis katastralny nie utrzymać równowagę między potrze- przysłużył się automatycznie reformie bami folwarku i poddanych, choć ten stosunków własnościowych we wsiach. pierwszy był rzecz jasna wciąż uprzy- Przede wszystkim miał ujawnić praw- wilejowany. Niemniej przynajmniej for- dziwą wielkość plonów i stosownie do malnie wskazywano, że zobowiązania wobec panów feudalnych były formą 21 Ibidem, nr 205, 207. rekompensaty za świadczenia pana na 119 rzecz poddanych. Przykładowo w opi- by zadośćuczynić panom za odebranie sie powinności mieszkańców Solnej im części świadczeń chłopskich. War- u schyłku XVIII w. zapisano, że pełnie- to przy tym zauważyć, że choć usta- nie przez nich służby sprzężajem na wodawca pruski dążył generalnie do rzecz pana wsi było formą odpłatno- polepszenia pozycji mieszkańców wsi, ści za jego zgodę na wykorzystywanie to uprzywilejowywał bogatszych. I tak, w gospodarstwie chłopskim wołów ho- choć w 1810 r. zniesiono wszelkie for- dowanych we folwarku. W tym samym my poddaństwa, a już w 1807 r. zade- czasie właściciel łanu pola w Ślęzie kretowano unieważnienie wszystkich zobowiązywał się do rocznej opłaty ograniczeń w obrocie dobrami ziem- podstawowego czynszu dla pana wsi skimi, to mimo to wszelkimi sposobami z tytułu użytkowania swojego pola starano się, by najubożsi, nieposiada- w wysokości 4 śląskich talarów, 1 ka- jący środków na zakup większych go- płona, 6 kur i 1 gęsi22. spodarstw, nie mogli wykupywać nie- Daniny na rzecz pana wsi były wielkich działek ziemi. Na większości szczególnie dotkliwe w trakcie i tuż z nich zresztą nadal ciążył obowiązek po zakończeniu kolejnych wojen, ale wykonywania prac na rzecz właścicie- i w czasie pokoju ich płacenie nie bu- la dzierżawionej przez nich ziemi. Do- dziło entuzjazmu chłopstwa. Trudno piero jednak od 1821 r., a zwłaszcza się więc dziwić, że dla chłopów szcze- po 1850 r., gdy na mocy ustawodaw- gólnie ważne były królewskie zarzą- stwa pruskiego chłopi zostali zwolnie- dzenia dotyczące kontroli obciążeń ni od wszelkich świadczeń na rzecz chłopskich. Przeprowadzone w latach pana, a uprawiana ziemia przeszła 80. miały wykazać, czy były one uczci- w ich ręce na własność – choć za od- wie określone i odmierzane. Najważ- szkodowaniem dla dotychczasowego niejsze zaś zmiany zapoczątkowało feudalnego właściciela – mogli ode- podzielenie na mocy edyktu królew- tchnąć w pełni wolnością. Wolnością, skiego z 1771 r. tak zwanych wspól- którą nota bene w dużej mierze wywal- nych użytków gminnych. Do tej pory czyli dla nich mieszkańcy miast biorą- łąki oraz część lasów były wspólną cy udział w wypadkach Wiosny Ludów własnością gmin wiejskich oraz właści- 1848–1849. ciela wsi. Teraz miano dokonać ich do- Oczywiście celem władz nie było kładnego rozgraniczenia, oddzielając bezinteresowne obdarzanie podda- to, co należy do pana, od tego, co na- nych wolnością. Reformy gospodarcze leży do gminy. Prowadziło to do wielu i prawne miały za zadanie stworzyć konfliktów, ale też rozjaśniało strukturę nowe społeczeństwo. Takie, w którym własności we wsiach. Samym chłopom mieszkaniec Domasławia czy Tyńca nie przynosiło jednak wiele dobrego. nad Ślęzą byłby przede wszystkim oby- Wielu z nich traciło fragmenty swoich watelem Królestwa Pruskiego, później dotychczasowych pól, które stawały Cesarstwa Niemieckiego, a wszelkie się częścią skomasowanego majątku pozostałe jego zobowiązania społecz- pańskiego. Wszyscy zaś musieli na ne schodziłyby na dalszy plan. Dlatego nowo przejść wytyczanie ról w ramach też do dawnego spisu praw obowiązu- ogólnej ziemi gminnej i podziału jej na jących mieszkańców Domasławia po niwy w systemie trójpolowym. Uzy- 1740 r. dodano ostatni artykuł, przepis skany rezultat znów jednak nie trwał surowo nakazujący sołtysowi i ławie długo. Po zakończeniu wojen napole- dbanie o ogłaszanie rozporządzeń ońskich wprowadzono nowe podziały, królewskich i ich przestrzeganie przez całą gminę. Administracja królewska 22 E.E. Klotz, op. cit., s. 45. wykazała się zresztą w tej kwestii 120 przezornością i realizmem. Nakazu- Warusche, domostwa zagrodników fol- jąc bowiem publiczne odczytywanie warcznych oraz karczma zbudowana co kwartał najważniejszych edyktów na ziemiach tego majątku stanowiły króla, w jednym przypadku zobowią- jeszcze w XVIII w. osobną enklawę. zała do ich wysłuchania nie tylko męż- Jej odrębność wykorzystywali wszyscy, czyzn, ale i kobiety – dotyczyło to pra- którzy z różnych powodów narazili się wa przewidującego kary za zatajanie ławnikom właściwej wsi. Szukali wów- ciąży23. Wraz ze wzrostem zaintere- czas azylu na ziemiach wrocławskiego sowania państwa różnorakimi szcze- kantora kolegiaty świętokrzyskiej, za gółami życia obywateli podział społe- nic mając wyroki nakładane na nich czeństwa na wiele kategorii o różnych przez ławę wiejską... prawach niósł więcej zamieszania niż Choć większość daleko idących re- korzyści dla administracji. Niewątpliwie form prawnych miała miejsce później, echa rewolucji francuskiej, a później to wielu mieszkańców naszego re- wojska napoleońskie rozszerzyły na gionu odczuło głębokie zmiany wpro- całą Europę, w tym i na Prusy, ideę wadzane przez państwo pruskie już równości wszystkich wobec prawa. w 1810 r. W tym roku władze zlikwido- Nigdzie nie przyjęła się ona trwale od wały na całym Śląsku niemal wszyst- razu, musiały upłynąć dziesiątki lat, by kie klasztory i zajęły ich majątek. Po- właściwie dopiero po I wojnie świato- dobnie przejęły również nieruchomości wej jednakowe dla wszystkich przepi- kolegiat kanonickich i włości należące sy prawa stały się – też nie na długo! do biskupa wrocławskiego. Ta wielka – dominującą zasadą życia publiczne- akcja wzbogaciła ogromnie wybranych go w Niemczech. Ale zaczątkiem tego członków elity pruskiej, pozwoliła zaś procesu było właśnie wspomniane państwu sprzedającemu zagarnięte wyżej znoszenie od początku XIX w. majątki na zdobycie środków potrzeb- obciążeń prawnych i ekonomicznych nych do spłaty kontrybucji narzuconej dotykających chłopów. pokonanym Prusom przez Napole- Nie można przy tym zapomnieć, ona. Dla mieszkańców tutejszych wsi że to zróżnicowanie sytuacji prawnej oznaczała jednak, że dotychczasowy, w jednej wsi nie oznaczało tylko ży- dobrze znany porządek świata ulegał cia obok siebie ludzi w różny sposób gruntownej zmianie. Z jednym wyjąt- związanych z panem feudalnym. Róż- kiem – płatności na rzecz nowego wła- norodność statusu prawnego poszcze- ściciela nie ulegały zmianie. gólnych majątków w obrębie jednej Upraszczanie sytuacji prawnej miejscowości, a ta przenosiła się na i znoszenie przywilejów właścicieli sytuację mieszkańców poszczegól- ziemskich nie zawsze mogło odpowia- nych części wsi, prowadziła nierzadko dać wszystkim chłopom. Mieszkańcy do kuriozalnej sytuacji, gdy w środ- domasławskiego folwarku Warusche ku jednej wsi znajdowała się... druga więcej korzystali na swojej prawnej wieś. Bo jak inaczej nazwać zwarty odrębności od mieszkańców głównej kompleks osadniczy rządzący się zu- części wsi, niż tracili. W dłuższej per- pełnie innymi prawami, czasami na- spektywie ujednolicenie prawa niosło wet zasiedlany przez ludzi odmienne- jednak nadzieję na pełniejsze włącze- go wyznania od swoich sąsiadów zza nie się mieszkańców wiejskiego świa- miedzy? Ciekawym przykładem takiej ta w życie całej prowincji i kraju dzięki sytuacji był wielokrotnie wspominany zwiększeniu mobilności mieszkańców Domasław, gdzie terytorium folwarku wsi. Ci jednak długi czas pozostawa- li w większości obojętni na głębokie 23 Urkunden des Dorfes Domslau..., nr 208, s. 131–132, art. 42. przemiany polityczne zachodzące 121 Domasław – widok z wieży kościelnej w stronę Wrocławia. Z lewej sklep i piekarnia Paula Mielerta oraz gospoda z kręgielnią Franza Wagnera. Pocztówkę wyd. F. Rieschke z Wrocławia, wysłana w 1916 r.

w miastach. Nawet tak burzliwe, jak Domasławia. Jeszcze u schyłku te z okresu Wiosny Ludów. Mimo że XVIII w. pisano, że tu właśnie oraz mieszkańcy wsi uzyskali dzięki nim to, w dwóch innych wsiach lewobrzeżnej czego nie przyniosła im nawet wiel- części powiatu wrocławskiego kazania ka reforma z 1821 r. Zostali wówczas nadal głosi się po polsku24. Gruntow- zwolnieni z najważniejszych powin- nej zmianie uległa infrastruktura wsi ności pańszczyźnianych, jednak do- i udział mieszkańców w zdobyczach piero w 1850 r. mogli pozwolić sobie cywilizacji stuleci XIX i XX. W Doma- na przejęcie na własność obrabianej sławiu do dawnych przepisów ochrony ziemi. W sferze życia społecznego przeciwpożarowej dołączono jeszcze niemal cały wiek rządów pruskich, w drugiej połowie XVIII w. zobowiąza- jaki upłynął od tego wydarzenia, był nie wybudowania przez mieszkańców konsumowaniem jego skutków. Sfera remizy i umieszczenia w niej pompy wolności, która w ciągu półwiecza roz- z sikawką25. W porównaniu z dawnym szerzyła się w sposób niewyobrażalny zobowiązaniem do posiadania cebrzy- dla poprzednich pokoleń, umożliwiła ka z wodą – to znaczny postęp. Jed- zainteresowanym chłopom śmielsze nak prawdziwym przełomem było szer- zarządzanie majątkiem i odejście od sze wprowadzenie maszyn parowych, wyłącznie tradycyjnego gospodarze- później spalinowych i elektrycznych nia na roli. Choć więc tak radykalnych do produkcji i transportu. Symbolicz- zmian prawnych po 1850 r. właściwie nym tego wyrazem było zastąpienie już w życiu tutejszych wsi nie było, to w 1937 r. stajni probostwa w Tyńcu absolutnie nie oznaczało to stagnacji nad Ślęzą – garażem dla ciężarówki26. w innych dziedzinach życia, zwłaszcza By jednak w pełni móc wykorzystać w gospodarce i życiu codziennym. przemiany technologiczne w transpor- A szczególnie w tym ostatnim wie- cie, należało zmienić stan dróg. Te, le się zmieniało – choć nie tak szyb- łączące poszczególne miejscowości, ko, jak miało to miejsce w miastach. Przez dłuższy czas, na przekór do- 24 F.A. Zimmermann, op. cit., s. 160. minacji wzorów z Wrocławia i sąsied- 25 Urkunden des Dorfes Domslau..., nr 208, nich wsi, utrzymywała się na przykład s. 131, art. 37. 26 AP Wr, Rejencja Wrocławska, Wydział Ogólny, polskojęzyczna kultura mieszkańców Oddział II, nr 50, s. 48. 122 wcześniej dość kiepskiej jakości i trud- odmówił ładowania kamieni na tacz- no przejezdne zwłaszcza jesienią ki. Nie uszło mu to jednak na sucho i wiosną, pod rządami pruskimi szyb- – został za to ukarany grzywną w wy- ko zaczęto utwardzać i przystosowy- sokości 38 marek28. Trzy lata później wać do regularnego ruchu kołowego. nowe władze zapoznały się z podob- Rząd pruski widział w tym inwestycję ną skargą innego mieszkańca wsi na także z militarnego punktu widzenia – zmuszanie go przez sołtysa Chrzano- dla obrony przed wrogiem konieczne wa do robót przy budowie drogi. Jed- było szybkie przemieszczanie wojsk, nak tym razem władze przychyliły się a w XVIII w. i początkach XIX w. mogło do racji autora skargi. Nie tyle chyba to mieć miejsce tylko po drogach grun- z sympatii do niego, lecz by usunąć towych. Nic więc dziwnego, że w po- sołtysa sprawującego władzę jeszcze bliżu stolicy prowincji władze królew- z nadania rządzącej wcześniej SPD29. skie finansowały lub dofinansowywały, Zmieniały się także, choć nie w tak w części bezpośrednio ze skarbca kró- ostentacyjny sposób, ramy życia reli- lewskiego, a w części ze środków po- gijnego mieszkańców. Fryderyk Wiel- zyskiwanych z ceł, unowocześnienie ki dążył do utrzymania pokoju mię- systemu drożnego. U schyłku XVIII w. dzy wyznaniami chrześcijańskimi bez z dumą podkreślano, że dawne, grzą- uprzywilejowywania żadnego z nich. skie i nieprzejezdne szlaki zamieniły Priorytetem było dla niego zachowa- się w użyteczne drogi27. Jednak, jak nie spokoju społecznego w prowincji. uczy historia, drogi nigdy nie są dość I choć nie odmawiał protestantom zgo- dobre dla tych, którzy muszą podróżo- dy na wznoszenie świątyń lub adapta- wać. W dodatku władza dbała, jak za- cję budynków na ich potrzeby, to nie wsze, przede wszystkim o drogi o cha- przeprowadził akcji ponownego odbie- rakterze strategicznym. W przypadku rania katolikom kościołów i przekazy- naszego regionu był to szlak w kierun- wania ich wyznawcom Lutra. Zadowolił ku Kotliny Kłodzkiej. Natomiast bocz- się głównie ekonomicznym wyzyskiem ne, lokalne połączenia między wsiami Kościoła rzymskiego, który realizował pozostawały w dużo gorszym stanie. z ogromną konsekwencją. Ten swo- Nic więc dziwnego, że gminy jeszcze isty rozejm między wyznaniami został w okresie międzywojennym wszelkimi złamany dopiero w drugiej połowie sposobami starały się poprawić na- XIX w. okresem Kulturkampfu i walką wierzchnię szlaków komunikacyjnych rządu pruskiego o podporządkowanie łączących nawet nieodległe miejsco- duchownych władzom państwowym. wości. Co nie zawsze spotykało się Wcześniej jednak długie lata w pro- z aplauzem ze strony samych miesz- wincji panował względny pokój mię- kańców. Dla przykładu w 1930 r. gmi- dzy wyznaniami. I, co ciekawe, mimo na Chrzanów postanowiła wspólnie teoretycznie uprzywilejowanej pozy- z władzami powiatowymi utwardzić cji luteran to katolikom udawało się drogę łączącą tę wieś z Magnicami. pozyskiwać coraz więcej wiernych. Sęk w tym, że nie mając pieniędzy, W Nowinach i Racławicach Małych zaoferowała... pracę swoich współoby- w drugiej połowie XVIII w. praktycznie wateli. Powiat miał zapewnić finanse, nie było katolików. Tymczasem wiek wieś – siłę roboczą w postaci swoiste- później było ich tu około 30 %, praw- go czynu społecznego. Nie wszyscy da, że w większości z niższych warstw chcieli jednak przyłączyć się do tego społecznych. Trzeba jednak pamiętać, zamierzenia. Jeden z mieszkańców 28 AP Wr, Rejencja Wrocławska, Wydział Ogólny, Oddział I, nr 2267, s. 34. 27 F. A. Zimmermann, op. cit.., s. 7. 29 Ibidem, s. 174. 123 że jeszcze w czasach habsburskich katoliczkami, posyłały dzieci do prote- większość tutejszych mieszkańców stanckich szkół30. Niechęć mieszkań- była protestantami. W czasie wizy- ców do urzędowo narzucanego im wy- tacji z 1723 r. przedstawiciel biskupa znania nie przeszkadzała jednak wiek wrocławskiego pisał, że w parafii Oł- później w przechodzeniu, już nie pod taszyn, w której znajdowała się więk- przymusem, do Kościoła rzymskiego. szość interesujących nas wsi, ogółem Dla XVIII w. nie dysponujemy precy- mieszka 1902 protestantów wobec zyjnymi danymi dotyczącymi liczby ka- około 1000 katolików. I choć zgodnie tolików i protestantów w interesujących z ówczesnymi przepisami państwowy- nas wsiach. Możemy jednak wykorzy- mi dzieci z mieszanych wyznaniowo stać dane pochodzące z XIX i XX w. małżeństw były wychowywane w wie- Pozwalają one przynajmniej przybliżyć rze katolickiej, to w Kobierzycach dwie przemiany wyznaniowe zachodzące na rodziny, w których tylko kobiety były tym terenie w czasie panowania pru- skiego. Obraz, jaki wyłania się z tych Tabela 15. Krajobraz wyznaniowy wsi dzisiejszej gminy danych, nie jest jednak jednoznaczny Kobierzyce w latach 1819–1932 (tab. 15). Z jednej strony widać wyraźnie, że Nazwa 1819 1845 1893 zdominowany od XVI w. przez prote- miejscowości Kat. Prot. Kat. Prot. Kat. Prot. stantów obszar wsi podwrocławskich Bąki 3 26 Bd bd 1 41 pozostał takim mimo aktywnej rekato- Bielany Wrocławskie 87 296 97 334 339 508 Biskupice Podgórne 86 137 69 162 44 151 lizacji promowanej przez władze habs- Budziszów 76 34 129 40 84 125 burskie przed 1707 r. Nie oznacza to Chrzanów 66 150 65 174 69 191 jednak, że ów krajobraz wyznaniowy Cieszyce 38 143 44 186 50 232 Damianowice 3 120 9 125 10 150 pozostawał niezmienny. Faktem jest, Dobkowice 4 114 12 130 20 104 że w niemal wszystkich wsiach do- Domasław 90 446 79 509 132 613 minacja wyznań pozostała bez zmian Jaszowice Bd bd Bd bd 23 134 – tam, gdzie w początkach XIX w. do- Kobierzyce 20 237 60 267 388 1112 Królikowice 15 178 42 237 81 300 minowali protestanci, czyli w większo- Krzyżowice 4 68 6 79 10 69 ści miejscowości, tak też pozostało do Księginice 87 296 24 183 48 266 schyłku interesującego nas okresu. Je- Kuklice 42 104 83 117 89 209 dynie w Wysokiej, gdzie w początkach Magnice 14 76 36 100 51 142 Małuszów 22 145 21 160 64 139 XIX w. dominowali katolicy, w połowie Nowiny 0 71 18 77 17 95 tego stulecia większość zdobyli prote- Owsianka 6 53 10 62 25 64 stanci. Jednak w tej akurat wsi relacje Pełczyce 19 110 40 120 32 150 wyznaniowe były na tyle zrównoważo- Pustków Wilczkowski 35 319 58 286 37 283 Pustków Żurawski 7 89 15 91 72 227 ne, że wystarczyły drobne zmiany natu- Racławice Wielkie 11 87 28 93 4 101 ry demograficznej, by jedno lub drugie Rolantowice 11 90 31 106 36 83 wyznanie zyskało przewagę. Stąd już Solna 0 185 13 229 43 321 u schyłku tego wieku większość znów Szczepankowice 98 251 122 263 167 351 Ślęza 33 174 69 208 169 325 stanowili tu katolicy. Ważniejszy pod Tyniec Mały 304 69 322 139 368 243 tym względem był niewątpliwie obraz Tyniec nad Ślęzą, Tyńczyk Bd Bd Bd bd 1034 181 całościowy. Ten zaś wykazuje znaczną Wierzbica* 15 257 13 249 79 356 Wierzbice 47 474 75 637 124 739 stałość do połowy XIX w. Dominacja Wysoka 53 44 59 62 95 62 protestantów nad katolikami trwała, i to Żerniki Małe 27 70 21 116 36 102 nie tylko w liczbach bezwzględnych, Żurawice 10 79 13 85 14 50 ale także w proporcjach. W 1819 r. Suma 1330 4966 1683 5626 3855 8219 * Obecnie część Krzyżowic. protestantów w interesujących nas Kat. – katolicy; Prot. – protestanci Źródło: opracowanie własne, Przemysław Wiszewski. 30 J. Soffner, op. cit., s. 134, 157. 124 Kościół w Tyńcu Małym. Wyd. Carl Dittmar z Wrocławia, pocztówka wysłana w 1906 r.

wsiach było 3,73 razy więcej niż kato- Niemieckim. Stanowcza polityka kanc- lików, zaś w 1845 r., a więc po upły- lerza Otto von Bismarcka, nazywana wie czasu równego w przybliżeniu „walką o kulturę [niemiecką]”, czyli średniej życia jednego pokolenia, ten Kulturkampfem, miała na celu przeję- stosunek zmniejszył się do 3,34 razy. cie kontroli nad umysłami mieszkań- Nawet więc jeśli możemy wskazać ców Cesarstwa Niemieckiego przez pewną zmianę, to miała ona niewiel- państwo. Jedną z dróg ku temu było kie znaczenie dla kształtu społeczeń- podporządkowanie sobie Kościoła ka- stwa. Oczywiście nie wszędzie obraz tolickiego. Co do wspólnot protestanc- ten był tak zrównoważony. Przykłado- kich, to te z natury rzeczy były od swe- wo w Tyńcu Małym obserwujemy dy- go powstania bardzo silnie zależne od namiczny przyrost liczby protestantów, władzy świeckiej. Nie stwarzały więc zaś w Kuklicach – katolików. Były to żadnego problemu w planach władz, jednak wyjątki, bo w większości miej- wręcz przeciwnie, były ich naturalnym scowości sytuacja wyznaniowa usta- sojusznikiem. Dlaczego zatem akurat bilizowana w drugiej połowie XVIII w. wtedy proporcjonalnie liczba katolików wykazywała cechy naturalnej stałości. pod Wrocławiem rosła, zamiast spa- Żadne zjawisko natury politycznej nie dać, a przynajmniej pozostawać bez było w stanie głębiej tego obrazu zmie- zmian wobec nacisku władz? Przekora nić – przynajmniej do czasu. wobec rządowych sugestii? Wątpliwe, Schyłek wieku przyniósł głębszą zwłaszcza że Kościół nie zareagował zmianę relacji między liczebnością na szykany wzmożeniem akcji misyj- obu wyznań. Nie miała ona charakte- nej, a raczej obroną pozycji swoich ru zasadniczego, wciąż interesujące wiernych i struktur organizacyjnych nas wsie zamieszkiwało ogółem wię- przed ingerencją władz. Wydaje się, że cej protestantów niż katolików. Jednak obserwowane zmiany mogły być zwią- owa przewaga wyraźnie zmalała – do zane z ruchami migracyjnymi dotykają- 2,13 raza, a więc o prawie 1/3 w sto- cymi prowincję Śląsk. Mieszkańcy wsi sunku do pierwszej połowy XIX w. przemieszczali się do dużych miast Mimo że koniec tego stulecia nie był śląskich bądź wręcz zmierzali na Za- czasem szczególnie przychylnym dla chód, zwłaszcza w kierunku rozwijają- katolików w odnowionym Cesarstwie cych się zagłębi węglowych i wielkich 125 Krzyżowice (część wsi zwana do 1945 r. Schlanz) – sklep Gustava Cyrusa, pałac, gospoda z ogrodem Gustava Jakoba, szkoła ewangelicka. Wyd. E. Pohl z Wrocławia, pocztówka wysłana w 1915 r.

fabryk przerabiających rudę żelaza kościołów parafialnych przeszła z po- w Nadrenii. Możliwe, że w przypadku wrotem w ręce protestantów, utworzo- wsi podwrocławskich akurat w tym mo- no rozległe parafie katolickie. Jedną mencie protestanci szybciej migrowali, z nich była bielańska. Ze względów pozbawieni ciężaru, jakim było poczu- komunikacyjnych, zwłaszcza zaś do- cie niepewności towarzyszące ówcze- stępu dzieci do szkoły, przynależność snym katolikom w Niemczech. Bez ba- do niej dla części parafian była bardzo dań szczegółowych trudno tu jednak uciążliwa. Dlatego też w 1845 r. kato- o jakieś uogólnienia. Poprzestać musi- licy z Kobierzyc z własnej inicjatywy my na konstatacji, że udział katolików wystąpili do biskupa wrocławskiego w ogóle ludności interesującego nas i uzyskali zgodę na przejście z parafii regionu znacząco wzrósł w drugiej po- Bielany Wrocławskie do parafii Wierz- łowie XIX w. bice. Z kolei wierni z Nowin, Racła- Przemiany zachodzące w sytuacji wic Wielkich i Żernik Małych uzyskali wyznaniowej wymagały ostateczne- przeniesienie do parafii w Tyńcu Ma- go uregulowania samych ram organi- łym. Tu bowiem od dłuższego już cza- zacyjnych życia religijnego. W latach su uczęszczały do szkoły ich dzieci, wytężonych sporów wyznaniowych a i oni sami na mocy umowy z pro- owe ramy zmieniały się dynamicznie, boszczem znajdowali się pod jego odzwierciedlając przewagę jednego opieką duszpas­terską. bądź drugiego wyznania we wpływach Jednocześnie zgodnie z duchem na politykę w obrębie prowincji. Gdy epoki zmieniała się rola szkół. Tra- jednak kwestie religijne przestały być ciły one – ale bardzo powoli! – swą w pierwszej połowie XIX w. tak istot- funkcję miejsc kształcenia religijnego, nym elementem polityki, organizacja stając się ośrodkami wychowywania parafialna musiała w większej mierze obywateli państwa pruskiego. Stąd odpowiadać bieżącym potrzebom wier- elementy wyznaniowe były stale obec- nych niż planom ich zwierzchników. ne w nauczaniu, a duchowni w szko- Dlatego też w tym czasie dokonano łach, bo religia była niezbędnym przekształcenia historycznej sieci pa- składnikiem życia społecznego. Jed- rafialnej. W początkach XVIII w., gdy nak same treści nauczane przez wy- na mocy układu z Altranstädt część chowawców miały przede wszystkim 126 Szczepankowice – pałac, sklep E. Linkego, dom zarządu majątku, szkoła. Wyd. przez Maxa Fiedlera z Wrocławia, pocztówka wysłana w 1919 r.

przygotowywać dzieci do życia w spo- Tabela 16. Przynależność powiatowa wsi dzisiejszej gminy łeczeństwie świeckim. Nie były to jed- Kobierzyce w latach 1765–1945 nak zmiany rewolucyjne. Jeszcze ogło- Nazwa 1765 1819 1845 1895 1945 szona w 1836 r. regulacja szkolnictwa miejscowości p.w. p.n. p.w. p.n. p.w. p.n. p.w. p.n. p.w. p.n. w Ślęzie i Bielanach Wrocławskich Bąki b.d. + + + + firmowana przez dziedzica i opieku- Bielany Wrocławskie + + + + + na szkoły ślęzańskiej, hrabiego von Biskupice Podgórne + + + + + Budziszów + + + + + Königsdorffa, przewidywała, że na- Chrzanów + + + + + uczyciel w szkole powinien być tego Cieszyce + + + + + samego wyznania, którego był pro- Damianowice + + + + + boszcz w parafii. Dlatego też w Bie- Dobkowice + + + + + Domasław + + + + + lanach Wrocławskich szkołę prowa- Jaszowice + b.d. ? + + + dzono w duchu katolickim31. Dopiero Kobierzyce + + + + + regulacje państwowego ustawodaw- Królikowice + + + + + Krzyżowice + + + + + stwa w 1866 r. ustanowiły szkolnictwo Księginice + + + + + mieszane, dając rodzicom możliwość Kuklice + + + + + posyłania dzieci na nauczanie w peł- Magnice + + + + + ni zgodne z ich własnym wyznaniem, Małuszów + + + + + Nowiny + + + + + a władzom lokalnym nakazując za- Owsianka + + + + + pewnienie dostępu do takowego. Pełczyce + + + + + Stosunkowo w najmniejszym stop- Pustków Wilczkowski + + + + + niu zmieniały się ramy administracyj- Pustków Żurawski + + + + + Racławice Wielkie + + + + + ne, w których przyszło żyć tutejszym Rolantowice + + + + + mieszkańcom wsi. Zawsze ich życie Solna + + + + + związane było z dominującym nad Szczepankowice + + + + + Ślęza + + + + + okolicą Wrocławiem jako centrum kró- Tyniec Mały + + + + + lewskiej administracji. Wszystkie inte- Tyniec nad Ślęzą, Tyńczyk + b.d. ? + + + resujące nas miejscowości, jak w cza- Wierzbice + + + + + sach habsburskich, znajdowały się Wysoka + + + + + Żerniki Małe + + + + + na obszarze księstwa wrocławskiego, Żurawice + + + + + p.w. – powiat wrocławski; p.n. – powiat niemczański 31 J. Soffner, op. cit., s. 108. Źródło: opracowanie własne, Przemysław Wiszewski. 127 które następnie weszło w skład pro- z powiatem wrocławskim, ściśle zwią- wincji dolnośląskiej, a od 1817 r. re- zanych z rynkiem wrocławskim i lo- jencji środkowośląskiej. Od początku kalną, skoncentrowaną na metropolii panowania pruskiego i zastąpienia infrastrukturą komunikacyjną, było de- dawnych okręgów sądowych (Weich- cyzją ułatwiającą życie mieszkańcom, bild) powiatami (Kreis) wsie dzisiejszej a urzędnikom zarządzanie terytorium gminy Kobierzyce w zdecydowanej wokół Wrocławia. Do 1945 r. pod wzglę- większości należały do powiatu wro- dem administracyjnym możemy odnoto- cławskiego. Jednak wraz z reformami wać jedną już tylko zmianę, to jest wcie- administracyjnymi zachodzącymi na lenie w 1943 r. do Wrocławia 16 działek terytorium królestwa przynależność należących dotąd do Bielan Wrocław- wsi do powiatów również ulegała zmia- skich. Było to związane z regulacjami nie (tab. 16). granicznymi i poszerzaniem terytorium Jak widać, podział interesujących miasta, nie oznaczało jednak wchłonię- nas wsi na dwie nierówne grupy miał cia w jego obręb całych wsi. swoją długą tradycję. Związek Jaszo- Większe zmiany niż w przypadku wic, Tyńca nad Ślęzą i Tyńczyka z po- podziałów powiatowych możemy zaob- wiatem niemczańskim można datować serwować na niższym szczeblu admi- już na czasy pierwszego rozgranicze- nistracji, okręgów gminnych (Amtsbe- nia powiatów pruskiego Śląska. Wy- zirke) rozgraniczonych zarządzeniem łączenie Pustkowa Wilczkowskiego o organizacji administracji wiejskiej z powiatu wrocławskiego i włączenie z 1856 r. oraz porządkiem powiatowym go do niemczańskiego dokonało się z 1872 r. Zgodnie z podziałem z tego przy okazji wprowadzenia „porządku ostatniego roku w gminie Cieszyce (nr powiatowego” (Kreisordnung) i nowe- 29) znalazły się Budziszów, Damiano- go rozgraniczenia jednostek admini- wice, Dobkowice, Rolantowice – oraz stracyjnych w 1827 r. Jeszcze w cza- same Cieszyce. W gminie Wierzbice sie wielkiej reformy administracyjnej (nr 26) znalazły się obok wsi – siedziby z 1815–1818 r. miejscowość ta nale- wójta – także wsie Królikowice i Nowi- żała do powiatu wrocławskiego. Nic ny oraz mające odrębny status majątki nie zmienił w tej sytuacji podział du- w tych wsiach. W obrębie gminy Pie- żego powiatu wrocławskiego na gmi- trzykowice (Polnisch Peterwitz, nr 21) nę Wrocław i powiat ziemski wrocław- znalazły się wsie Baranowice, Bliż, Bi- ski w 1893 r. ani rozwiązanie rejencji skupice Podgórne, Strzeganowice, Pie- wrocławskiej i stworzenie prowincji trzykowice i Rybnica. W gminie Gnie- śląskiej w 1919 r. Owszem, zmieniał chowice (nr 24) znajdowały się, obok się kształt samego powiatu, do które- Gniechowic, także Górzyce, Siedlako- go włączano nowe miejscowości bądź wice i Żurawice oraz majątki Gniecho- odłączano z nim związane. Jednak wice i Górzyce. W skład dużej gminy w przypadku wsi dziś wchodzących Wierzbica (nr 27) miały wchodzić obok w obręb gminy Kobierzyce dopiero re- Wierzbicy Górnej i Dolnej także wsie forma z 1932 r. wprowadziła głębsze Owsianka, Żerniki Małe, Krzyżowice, zmiany, powodując najpierw połącze- Bąki oraz majątki Owsianka, Krzyżo- nie powiatów ziemskich niemczańskie- wice, Górna i Dolna Wierzbica. Gmina go i dzierżoniowskiego w jeden powiat Domasław (nr 38) obejmowała Biela- dzierżoniowski (Reichenbach – Eulen- ny Wrocławskie, Domasław, Bledzów, gebirge), a następnie włączenie w ob- Ślęzę i związane z nimi majątki, przy ręb powiatu wrocławskiego Jaszowic, czym siedzibą wójta były początkowo Pustkowa Wilczkowskiego, Tyńca nad Bielany Wrocławskie. Gmina Tyniec Ślęzą i Tyńczyka. Połączenie tych wsi Mały (nr 39) powstała z połączenia wsi 128 i majątków Racławice Wielkie, Tyniec Tabela 17. Zmiany nazw miejscowości dzisiejszej gminy Mały i Chrzanów. W gminie Kobierzyce Kobierzyce w 1937 r. (nr 30) znalazły się Kuklice, Kobierzyce, Nazwa polska Nazwa niemiecka Nazwa niemiecka Magnice, Pełczyce i stosowne mająt- przed 1937 r. po 1937 r. ki ziemskie. Spośród wsi znajdujących Biskupice Podgórne Bischwitz am Berge Linden am Berge się w powiecie niemczańskim Pustków Budziszów Buchwitz Buchen Wilczkowski i Jaszowice wraz z Bisku- Cieszyce Seschwitz Trostdorf picami Podgórnymi tworzyły odrębną Dobkowice Duckwitz Gutendorf Jaszowice Jaeschwitz Hannsfeld gminę z siedzibą wójta w Pustkowie Kobierzyce Koberwitz Rösslingen Wilczkowskim. Królikowice Krolkwitz Weidmannsau W ramach tego podziału admini- Księginice Polnisch Kniegnitz Elfhofen stracyjnego w przypadku poszczegól- Kuklice Guckelwitz Berghuben nych miejscowości wyróżniano jako Magnice Magnitz Magning Pełczyce Peltschütz Buschfelde odrębne jednostki wsie (Landgemein- Pustków Żurawski Puschkowa Hubertushof de) i majątki (Gutsbezirke). Taki klucz Rolantowice Lorankwitz Rolandsmühle do uporządkowania lokalnej rzeczywi- Solna Gross Sägewitz Segen stości administracyjnej wynikał z tra- Szczepankowice Schönbankwitz Schönlehn dycji własnościowej i prawnej pozycji Tyniec Mały Klein Tinz Tinz Tyniec nad Ślęzą Gross Tinz Gross Tinz an der Lohe wielkich latyfundiów i ich właścicieli. Wierzbice Wirrwitz Konradserbe Do unifikacji poprzez wcielenie ma- Wysoka Wessig Bergmühle jątków w obręb wsi (Landgemeinde) Żurawice Schauerwitz Freienfeld doszło dopiero w czasach republiki Źródło: AP Wr, Rejencja Wrocławska, Wydział Ogólny, Oddział I, nr 602. weimarskiej, gdy za rządów socjalde- mokracji mniej zważano na przywile- je mające feudalny rodowód. Co nie siedzibą okręgu gminnego. W 1932 r. znaczy, że wówczas dokonało się to po zmianie przynależności powiato- szybko. Dopiero w 1928 r. wydano wej Tyńca nad Ślęzą ustanowiono stosowne zarządzenie ujednolicające tu siedzibę wójta gminy, która obej- strukturę administracyjną. Przy okazji mowała ponadto Tyńczyk, Popowice dokonano też gruntownej zmiany or- i Biskupice Podgórne. Z kolei gminę ganizacji gminnej. Funkcjonujące bez Pustków Wilczkowski najpierw włą- większych zmian od 1872 r. gminy czono do ziemskiego powiatu wro- zostały połączone w większe związki. cławskiego, a następnie rozwiązano. Rozwiązano gminę Cieszyce, tworząc Stworzono wówczas nową gminę większą gminę Wierzbice obejmującą Wilczkowice, w skład której weszły odtąd wsie: Solna, Królikowice, Ro- obok siedziby wójta także Pustków lantowice, Nowiny, Pustków Żuraw- Wilczkowski, Jaszowice i Nasławice. ski, Cieszyce i Wierzbice. Zlikwido- Bez większych zmian funkcjonowała wano gminę Wierzbica, poszerzając gmina Pietrzykowice, poza – oczywi- zasięg gminy Gniechowice, która od- ście – administracyjnym i prawnym tąd składała się z wsi Gniechowice, zrówananiem charakteru majątków Górzyce, Małuszów, Wierzbica, Za- i wsi. W takim też kształcie terytorial- chowice, Żurawice. Podobnie wsie nym gminy przetrwały do 1945 r. gminy Tyniec Mały zostały włączo- Mówiąc o przemianach admini- ne w obręb gminy Domasław, która stracyjnych nie można oczywiście od tego momentu obejmowała wsie zapominać o podjętej w trybie admi- Chrzanów, Domasław, Tyniec Mały, nistracyjnym w 1937 r. próbie narzu- Bledzów, Racławice Wielkie, Żerniki cenia mieszkańcom całego Śląska Małe. Do gminy Kobierzyce włączo- nowej tradycji postrzegania przeszło- no Wilczków, który wcześniej sam był ści i swego otoczenia. Po krótkich 129 przygotowaniach administracja na- mieć charakteru spontanicznego. Dla rodowosocjalistyczna doprowadziła samych mieszkańców podkreślanie wówczas do zmiany nazw – przede przywiązania do nazw ustanowionych wszystkim miejscowości, ale także przez zbrodniczy reżim byłoby przecież wybranych nazw terenowych, które jej wystawieniem się na prześladowania zdaniem miały odwoływać się do języ- ze strony zwycięzców. Można jednak ka polskiego, czy szerzej – słowiań- być sceptycznym, czy socjotechniczny skiej przeszłości prowincji. W ramach zabieg narodowych socjalistów prze- tej kampanii przemianowano również trwałby upadek reżimu, nawet gdyby wiele wsi podwrocławskich, w tym tak- Dolny Śląsk pozostał częścią Niemiec. że te wchodzące w obręb dzisiejszej Wszystkie przedstawione wyżej nazwy gminy Kobierzyce (tab. 17). zostały utworzone sztucznie. Nie tylko Inwencja nowej władzy nie wyczer- nie miały za sobą żadnej tradycji lokal- pywała się jednak tylko w stwarzaniu nej. Służyły wręcz konsekwentnemu nowych nazw miejscowych. Za równie zastąpieniu lokalnych form nazewni- ważne uznano wprowadzenie nowych, czych tymi, które obowiązywały w stan- germańskich nazw znaczniejszych dardowym języku niemieckim (potok punktów i jednostek topograficznych miał nosić wyłącznie ogólnoniemiec- – potoków, lasów, jezior i stawów, któ- ką nazwę „Bach”). Trudno więc ocze- re tradycyjnie posiadały nazwy o sło- kiwać, że mieszkańcy od urodzenia wiańskim źródłosłowie. W przypadku przyzwyczajeni do nazw swoich stron naszego regionu nie było ich wiele, rodzinnych trwale pokochają ideolo- ale ich lista jest również interesująca. giczne, ujednolicające rzeczywistość I tak znajdujące się w okolicy Wierzbic pomysły administracji. Nawet jeśli de- wzgórze „Kopitzkeberg” przemianowa- cyzji reżimu nie kwestionowali, wspie- no na „Reiterberg”. Podobnie pagórek rając budowę III Rzeszy. zwany „Kubitzke Berg” koło Szczepan- Ostatecznie strukturę administracyj- kowic nazwano „Schwedenhügel”. Za- ną interesującego nas regionu można rośla „Lukasche” koło Szczepankowic uznać za wyjątkowo stabilną na pozio- miały odtąd nazywać się „Lukasbusch”. mie organizacji powiatowej. Sprzyjało Płynący przez Magnice i Chrzanów to oczywiście budowaniu silnych więzi potok Schwarze Schlafke (dziś Czar- z Wrocławiem. Z drugiej strony orga- na Sławka) miał nosić nazwę „Pap- nizacja gminna była bardziej podatna pelbach”, ciek zwany Schlafke (dziś na zmiany, nawet jeśli w czasie re- dopływ Sławki) przepływający przez form z 1932 r. starano się odwoływać Wierzbice – „Trockenbach”. Tak cha- do więzi administracyjnych wytworzo- rakterystyczny dla regionu potok Ko- nych w czasie rozgraniczania gmin berwitzer Schlafke (dziś Sławka), który w 1872 r. Ostatecznie owe podziały nawadniał okolice Magnic, Kobierzyc, gminne mogły pomagać w budowaniu Pełczyc i Wilczkowa, miał być nazywa- lokalnych powiązań gospodarczych ny „Rösslinger Trockenbach”. Zmiana i własnościowych. Trzeba jednak pod- nazwy wsi musiała tu pociągnąć zmia- kreślić, że wsie, które dziś znajdują się nę nazwy cieku z nią związanego32. w obrębie granic gminy Kobierzyce, Trudno powiedzieć, na ile zmiany te nie tworzyły do 1945 r. w jakiejkolwiek byłyby trwałe. Dość powszechny po- formie odrębnego związku admini- wrót do nazw sprzed 1937 r. po zajęciu stracyjnego. Zdecydowana większość Śląska przez armię polską i radziec- z nich była po prostu objęta wspólną ką zimą i wiosną 1945 r. nie musiał administracją powiatu, potem powiatu ziemskiego. Podobnie jak inne miej- 32 AP Wr, Rejencja Wrocławska, Wydział Ogólny, Oddział I, nr 602, s. 47–48. scowości tej jednostki. Nawet tej więzi 130 brakowało w przypadku Jaszowic, Tyń- kapuścianymi” (Kräuterküh). Krowy ca nad Ślęzą, Tyńczyka i Pustkowa te były nie tylko niezwykle duże, ale Wilczkowskiego, które między 1816– również dawały bardzo dużą ilość mle- 1820 przejściowo należały do innej ka o bardzo wysokiej jakości. W tym rejencji (dzierżoniowskiej). Ponadto samym czasie poza uprawą zboża nawet na podstawowym poziomie ad- okolice Wrocławia słynęły z produkcji ministracyjnym trudno mówić o prze- marzanki barwierskiej (Färberröthe), słankach umożliwiających wytworzenie a także hodowli ryb na stoły wrocła- odrębnego mikroregionu. Opisywane wian33. Niestety, w przypadku wsi dzi- miejscowości wchodziły w skład kil- siejszej gminy Kobierzyce nie zacho- ku różnych gmin. Ważniejszą rolę niż wały się żadne informacje o uprawach kwestie administracyjne w budowaniu tego typu roślin lub przedsięwzięciach relacji między wioskami mogły odgry- hodowlanych. wać wskazane wyżej więzi infrastruk- Szczególnie dotkliwe skutki dla sy- turalne (kolej, sieć drogowa), a przede tuacji materialnej mieszkańców intere- wszystkim – gospodarcze, ściśle zwią- sujących nas miejscowości miały woj- zane z kwestiami własnościowymi. ny przetaczające się przez prowincję Czy jednak rzeczywiście spajały one, w latach 1740–1763. Wskutek prze- a przynajmniej upodabniały do siebie marszów i starć w okolicy Wrocławia interesujące nas osady? tutejsze wsie były cały czas narażone na grabieże i ściąganie kontrybucji Pieniądz rządzi światem... przez wojskowych. Jednak zasadni- cza substancja materialna wsi pozo- W ciągu przeszło dwustu lat rządów stała nienaruszona, a rabunki woj- Berlina nad ziemiami dzisiejszej gminy skowych miały dużo mniejszą skalę Kobierzyce sytuacja mieszkańców tu- niż w połowie XVII w. Niemniej dzięki tejszych wsi zmieniła się zasadniczo. przekazaniu informacji o wysokości W 1742 r. byli oni w większości wciąż plonów zarówno w „Katastrze karo- obciążeni świadczeniami pańszczyź- lińskim” z drugiej dekady XVIII w., nianymi na rzecz panów swoich wsi. jak i w pierwszym katastrze pruskim I choć w większości byli osobiście wol- z 1743 r. mamy dziś możliwość po- ni, daleko było im od samodzielności równania zmian w wysokości plonów ekonomicznej. W 1945 r. zdecydowa- pozyskiwanych – a przynajmniej de- na większość tutejszych mieszkań- klarowanych – przez rolników. Jak ców była w mniejszym lub większym pamiętamy, średni plon z wszystkich stopniu niezależna gospodarczo, choć rodzajów zbóż w interesujących nas środki utrzymania pozyskiwano z bar- wsiach według zapisek „Katastru karo- dzo różnych źródeł. Droga do takiego lińskiego” wynosił około 5 małdratów, stanu rzeczy była jednak bardzo dłu- czyli około 3300 litrów zboża z łanu. ga i związana, poza poprawą pozycji Tymczasem w 1743 r. rolnicy ze wsi prawnej mieszkańców wsi, również Domasław deklarowali zbiory w wyso- z powolnymi przemianami zachodzą- kości 1277 szefli czterech zbóż z 33 cymi w rolnictwie. Prawdą jest, że łanów, czyli około 2128 litrów zbóż ziemie powiatu wrocławskiego cieszy- z łana. Zbliżoną wielkość plonów, 2200 ły się u współczesnych opinią bardzo litrów z łana, deklarowała wrocławska żyznych, przynoszących wysokie plo- kapituła kolegiacka św. Krzyża z fol- ny zbóż. Ponadto znajdujące się tutaj warku Warusche. Odmiennej wyso- liczne łąki umożliwiały hodowlę spe- kości plony zgłaszali inni właściciele cjalnego gatunku bydła nazywanego w drugiej połowie XVIII w. „krowami 33 F.A. Zimmermann, op. cit., s. 6–7. 131 tutejszych większych majątków. I tak Krzyża – 200 owiec i 12 krów. Ozna- posiadacz pięciołanowego gospodar- cza to, że średnio na łan ziemi przy- stwa zwanego „klementowym” de- padało w przypadku chłopów i sołtysa klarował jeszcze niższą wydajność razem wziętych – 26 owiec i nieco po- upraw, na poziomie 1980 litrów zboża nad 2 krowy; u pierwszego z posiada- z łana. Pan von Schickfuss na swoim czy ziemskich: 25 owiec i 1,4 krowy, dziewięciołanowym gospodarstwie za- u pana von Schickfuss – prawie 31 deklarował identyczny poziom plonów: owiec na łan i 1,5 krowy, zaś na folwar- 1980 litrów zboża z łana. I to mimo że ku kolegiackim – 33,3 owce i 2 krowy. spisujący kataster podkreślał, że zie- Znów są to bardzo interesujące dane mia w tej wsi jest dobra34. Tak rażącą sygnalizujące raczej stagnację i spa- dysproporcję, spadek plonów o 1/3, dek niż wzrost produkcji w stosunku trudno sobie wytłumaczyć szkodami do początku XVIII w. Wtedy, zgodnie wyrządzonymi gospodarce w wyni- z „Katastrem karolińskim”, co prawda ku I wojny śląskiej. Mogły one odbić na jeden łan ziemi przypadało 25–30 się na produkcji rolniczej i przyczynić owiec, a więc są to wielkości porówny- do wyrozumiałości osób dokonujących walne do czasów pruskich, ale już dla spisu katastralnego wobec zaniżenia krów było to aż 3,5–3,8 krowy na łan, poziomu produkcji. Nigdzie jednak nie a więc dwukrotnie więcej niż w Doma- wspomina się o zniszczeniach w intere- sławiu w 1743 r. Analizując te cyfry sującej nas wsi. Z jednej strony chłopi łącznie z danymi dotyczącymi produk- świadomie mogli zaniżyć poziom zbio- cji zbożowej – nawet jeśli potraktuje- rów, by nie płacić wyższych podatków. my je z dużą ostrożnością – możemy Z drugiej strony podawane przez nich dojść do wniosku, że wydajność rolnic- dane nie mogły znacząco różnić się twa śląskiego – przynajmniej w okolicy od tych, które przedstawili mieszkań- Wrocławia – znacząco spadła u po- cy innych wsi. Pozostaje stwierdzić, że czątków panowania króla Prus. Ubo- ówcześnie rzeczywiście miało miejsce gi był też profil produkcji interesującej obniżenie wydajności upraw w interesu- nas wsi. Poza zbożem nie prowadzo- jącej nas okolicy. Choć jak duże – nie no tu na szerszą skalę ani przerobu wiemy. drewna, ani nie troszczono się o go- Dane dotyczące produkcji zwierzęcej spodarkę stawową. Jednocześnie Do- wydają się bardziej wiarygodne. O ile masław, mimo iż była to stosunkowo bowiem nie można było poza okre- duża wieś, był zupełnie pozbawiony sem żniw ocenić wiarygodności poda- jakichkolwiek urządzeń produkcyjnych wanych danych o wysokości plonów, – nie odnotowano tu funkcjonowania o tyle sztuki zwierząt każdy z pisarzy ani młyna, ani nawet gorzelni. Zgodnie katastralnych mógł policzyć sam. Po- z porozumieniem zawartym ongiś mię- dawanie zatem zanadto zaniżonych dzy właścicielami tutejszych karczem liczb dotyczących zwierząt hodowla- a magistratem wrocławskim napoje al- nych byłoby ryzykowne. Chłopi z do- koholowe przywożono tu z Wrocławia. brze już nam znanego Domasławia Jedynymi punktami usługowymi były deklarowali hodowlę 656 owiec i 52 kuźnia i karczmy – „Wielka Karczma” krów, zagrodnicy – 12 krów, sołtys miał należąca do pana von Schickfussa utrzymywać 200 owiec i 12 krów, wła- i karczma „zum heiligen Creutz” na ściciel majątku „klementowego” – 125 terenie należącym do wrocławskiej ko- owiec i 7 krów, pan von Schickfuss – legiaty. Sprzedawały one rocznie 130 300 owiec i 15 krów, a kolegiata św. achteli piwa, a jest to bardzo dużo, skoro w XVII w. rocznie właściciel 34 Urkunden des Dorfes Domslau..., nr 204. karczmy na Śląsku warzył kilkanaście 132 Królikowice – pałac, leśniczówka, szkoła, gospoda Eduarda Kassecka. Wyd. Max Friedländer z Wrocławia, pocztówka wysłana w 1915 r.

achteli piwa. Nawet jeśli założymy, że spis z 1743 r. odbywał się według miar pruskich, dwukrotnie mniejszych niż austriackie, to i tak różnica między wcześniejszą produkcją i faktycznym spożyciem około połowy XVIII w. była ogromna. Nie najlepsze wyniki produkcji rolni- czej w tym okresie nie oznaczały zała- mania dochodów właścicieli większych majątków we wsi. Poza dochodami z gospodarki własnej otrzymywali oni także czynsze w naturze i pieniądzu od mieszkających tu chłopów, a także dzierżawili domostwa tym, których nie stać było na własne lokum. Z tego ty- tułu szpital św. Bernardyna, formalny właściciel wsi Domasław zarządzanej pan von Schickfuss i kolegiata świę- Choć Królikowice nie były dużą wsią, to jej w jego imieniu przez magistrat wro- tokrzyska. Wreszcie osobny czynsz właściciele byli ludźmi cławski, otrzymywał nie tylko 189 tala- pobierał jako dziesięcinę tutejszy pro- zamożnymi. W ich rękach znajdowały rów czynszu rocznie, ale ponadto 72 boszcz, z czego swój dział miał także się bowiem także kury i 665 (44 i 2/3 mendla) jajek. Pan wiejski nauczyciel utrzymywany przez majątki w innych miejscowościach, von Schickfuss z samej tylko dzier- plebana. Wymiana świadczeń pienięż- między innymi żawy domów otrzymywał rocznie 104 nych we wsi była więc bardzo skom- w Wierzbicach i Nowinach. Z zysków, talary, zaś kolegiata świętokrzyska plikowana i choć podstawę utrzymania które udawało się z różnych tytułów pobierała rocznie dla wszystkich stanowiła produkcja z nich uzyskać, wzniesiono między 516 szefli zboża czynszu gruntowego, rolnicza, to równie istotne znaczenie innymi ciekawy, oraz 35 talarów czynszu dzierżawnego miało jej spieniężenie, a następnie zachowany do dziś, XIX-wieczny pałac (głównie od karczmarza, który płacił dystrybucja pozyskanego pieniądza. neobarokowy 33 talary rocznie). Osobną płacę od Jak często mieszkańcy Domasławia gminy otrzymywali owczarz i pastuch udawali się na targ i czy tylko do Wro- gminny, swoich owczarzy mieli także cławia? Tego nie wiemy... 133 Prowadzone przez władze pruskie szacowano bowiem, że wartość go- spisy katastralne z 1743 r. niestety nie spodarstw chłopskich w interesujących zachowały się do dziś w odniesieniu nas wsiach była o niemal 5 tys. talarów, do interesujących nas wsi. Posiada- czyli około 25 %, wyższa niż analogicz- my jednak zaczerpnięte z nich dane na wartość ziemi pańskiej. Ten rezultat dotyczące wartości podatkowej i – po- mógł oczywiście wynikać z wielu czyn- średnio – dochodów rocznych uzyski- ników: panom feudalnym łatwiej było wanych z gospodarstw pańskich oraz podawać zaniżone wartości dochodu – chłopskich. Ich zestawienie (tab. 18) od którego liczono podatek – urzędni- pozwala nam określić wartość produk- kom cesarskim, których znali i z który- cji rolnej zarówno w obrębie poszcze- mi często łączyły ich więzi towarzyskie gólnych wsi, jak i w całym regionie niż pruskim oficjelom. Szczególnie tuż w początkach panowania pruskiego35. po zajęciu prowincji przez króla Prus, Przedstawione wyniki ukazują wiel- któremu bardzo zależało na wysokim kie zróżnicowanie sytuacji w naszym wymiarze podatku, a którego wojska rejonie. Obok siebie istniały zarówno mogły w każdej chwili surowo ukarać wsie z dominującą pozycją ekonomicz- nieuczciwego dziedzica. Także znisz- ną dworu, jak i takie, w których skumu- czenia wojenne z lat 1740–1742 mogły lowana wartość produkcji chłopskiej w większym stopniu dotknąć gospodar- znacznie przewyższa dochód uzyski- stwa chłopskie niż pańskie. Wszystko wany przez pana wsi. Jeden wynik to utrudnia interpretację uzyskanych jest przy tym zaskakujący – wartość wyników. skumulowanego dochodu chłopskiego Mimo to jedno zdaje się nie ulegać z wszystkich interesujących nas miej- wątpliwości: własność pańska co do scowości była porównywalna z uzyski- wielkości produkcji zarówno u schył- wanym przez ogół dworów pańskich36. ku czasów habsburskich, jak i na po- Rzecz jasna nie oznacza to, że chłopi czątku pruskich odgrywała dominują- byli tu wyjątkowo zamożni. Przeciw- cą rolę w gospodarce prowincji pod nie, jeśli porównamy uzyskany tu wy- względem możliwości uczestnictwa nik z szacunkami dokonanymi około w wymianie towarowej. O ile bowiem 1726 r. przez administrację habsbur- dochód uzyskiwany przez chłopów ską (zob. poprzedni rozdział, tab. 9), to musiał być dzielony między członków okaże się, że dochód uzyskiwany przez ich rodzin, o tyle dochód uzyskiwany dwory znacząco wzrósł w relacji do do- z gospodarstw pańskich mógł po odli- chodu uzyskiwanego przez chłopów. czeniu kosztów produkcji w całości być U schyłku panowania Habsburgów przeznaczony na konsumpcję dla sto- sunkowo nielicznego grona właścicieli. 35 Według obliczeń Zbigniewa Kwaśnego i Jana W praktyce oznaczało to, że przepaść Woscha, wynotowana w źródle wartość katastralna między dochodem chłopa a właściciela majątku równa jest 16,6-krotności rocznego czyste- go dochodu dominialnego. Z kolei chłopi płacili poda- wsi była ogromna, określając tym sa- tek równy 34 % ich dochodu. W analizowanym źródle mym możliwości uczestnictwa w wy- z około 1765 r. podany jest wymiar podatku miesięczne- go, aby jednak porównać ją z dochodem gospodarstw mianie towarowej. pańskich, obliczaliśmy dochód roczny gospodarstw Weźmy za przykład wieś Domasław, chłopskich. Zob. Wstęp, [w:] Tabele podatku grunto- wego i ludności wsi śląskich z około 1765 roku, wyd. w której dochód chłopów tak wyraźnie Zbigniew Kwaśny, Jan Wosch, Wrocław 1975 (=Źródła dominuje nad dochodem pańskim. Je- do atlasu historycznego Śląska, t. 1), s. XI–XII. 36 Co prawda w liczbach bezwzględnych dochód śli uwzględnimy, że społeczność wsi dominiów jest około 10 % wyższy od dochodu gospo- składała się z 46 rodzin chłopskich, darstw chłopskich, ale może to wynikać z zaliczenia do tej pierwszej wielkości całego dochodu z klucza okaże się, że średnio na jedną z ro- tynieckiego joannitów wrocławskich, który obejmował dzin przypadał dochód wysokości 71 również majątki w trzech wsiach spoza dzisiejszej gminy Kobierzyce. talarów rocznie. To niemało, ponadto 134 z pewnością kmiecie uzyskiwali dużo Tabela 18. Dochód gospodarstw pańskich i chłopskich większy dochód niż komornicy. Ale we wsiach na obszarze dzisiejszej gminy Kobierzyce jednocześnie dochód pański w tej wsi, około 1743 r. (w talarach) stosunkowo niewielki, wynosił 190 ta- Nazwa Wartość Roczny Wymiar mie- Roczny larów. Inny przykład, tym razem zrów- wsi katastralna dochód sięcznego dochód noważonego skumulowanego dochodu własności dworu podatku od z dóbr chłopów i dominium pochodzi ze wsi dworskiej poddanychb poddanychc Wierzbice. Po podzieleniu tego pierw- Bielany 62781 3782,00 6,2435 220,35 szego między liczbę rodzin chłopskich Wrocławskie Biskupice 2735 164,76 47,192 1665,00 okaże się, że średnio na jedną z nich Podgórne przypadało około 51 talarów rocznie, Bledzówd 6596 397,35 0,4975 17,55 o prawie 50 % mniej niż w Domasła- Budziszów 1794 108,06 44,108 1556,75 wiu. Zapewne wynikało to z większe- Chrzanów 17618 1061,31 21,7705 768,37 go udziału w populacji mieszkańców Cieszyce 25649 1545,12 4,567 161,18 Wierzbic chłopów z niższych warstw Damianowice 4155 250,30 32,6385 1151,94 społecznych – zagrodników i komor- Dobkowice 1827 110,05 27,9115 985,11 Domasław 3170 190,95 93,2035 3289,53 ników, niż miało to miejsce w Doma- Jaszowice 4216 253,96 40,5635 1431,65 sławiu, gdzie wciąż dominowali kmie- Kobierzyce 35510 2139,16 1,108 39,10 cie. Jednocześnie dochód właściciela Królikowice 18290 1101,70 24,3635 859,88 dominium w Wierzbicy wynosił ponad Krzyżowice 13714 826,13 1,094 38,61 Księginice 6374 384,00 50,668 1788,28 2500 talarów rocznie, czyli był 50-krot- Kuklice 25883 1559,22 3,927 138,60 nie wyższy od średniego dochodu Magnice 13594 818,91 1,607 56,72 chłopskiego. Wreszcie przykład z dru- Małuszów 1996 120,23 35,8 1263,53 giego końca skali – Magnice. Właści- Nowiny 12170 733,11 1,5115 53,35 ciel uzyskiwał roczny dochód około Owsianka 13878 836,00 1,2715 44,88 Pełczyce 15652 943,90 2,08 73,41 820 talarów, podczas gdy na jedną Pustków 16229 977,64 16,4105 579,19 rodzinę zamieszkującą wieś przypa- Wilczkowski dał dochód w wysokości zaledwie Pustków 554 33,56 13,4975 476,38 5,5 talara rocznie. Właściciel folwarku Żurawski zarabiał więc niemal 150 razy więcej Racławice 2373 142,94 1,308 46,16 Wielkie niż przeciętny mieszkaniec wsi. Ta Rolantowice 2442 147,00 22,24 784,94 dysproporcja wynikała z braku we wsi Solna 18805 1132,82 14,435 509,47 wolnych kmieci dysponujących zamoż- Szczepankowice 26907 1620,90 36,2505 1279,43 nymi, przynoszącymi spore dochody Ślęza 30682 1848,30 9,0315 318,76 Tyniec Mały 29393 1770, 65 37,9305 1338,72 gospodarstwami. Dla zagrodników ich Tyniec nad Ślęzą 72573a 4371,87 107,1585 3782,06 gospodarstwa były jedynie częścio- Tyńczyke – – 57,0975 2015,20 wym źródłem dochodów, drugim były Wierzbicaf 36238 2183,00 8,047 284,01 świadczenia pańskie w zamian za pra- Wierzbice 42884 2583,36 70,0715 2473,11 cę na folwarku. Czy mogły one jednak Wysoka 11074 667,10 1,228 43,34 Żerniki Małe 1513 91,14 20,1375 710,73 znacząco poprawić bilans rodziny za- Żurawice 1309 78,85 19,2385 679,00 grodniczej, której dochód był pięć do Suma 580 578 34 975,29 876,21 30 924,29 dziesięciu razy niższy niż przeciętnej a Wielkość dla całego kompleksu złożonego z Tyńca nad Ślęzą, Tyńczyka, Glinicy. rodziny chłopskiej w Wierzbicy? Wy- b Przy założeniu, że grosz równy jest 0,04 talara, a fenig – 0,0035 talara. daje się to wątpliwe. c Obliczony dzięki przemnożeniu miesięcznego wymiaru podatku przez dwanaście miesięcy, co Niestety, posiadane przez nas dane daje 34 % rocznego dochodu, a następnie obliczenie 100 % dochodu rocznego. d Obecnie część Bielan Wrocławskich. nie pozwalają nam określić precyzyj- e Obecnie część Tyńca nad Ślęzą. nie, jaki dochód przypadał w udziale f Obecnie część Krzyżowic. poszczególnym grupom mieszkań- Źródło: Tabele podatku gruntowego i ludności wsi śląskich z około 1765 roku, ców wsi. Jedynie jako ilustrację róż- wyd. Zbigniew Kwaśny, Jan Wosch, Wrocław 1975 (=Źródła do atlasu historyczne- nic między nimi porównajmy dochody go Śląska, t. 1), passim. 135 rodzin zagrodniczych z Magnic i kmieci Wyłaniający się z powyższych ze- z Księginic. W pierwszym przypadku po stawień i szacunków obraz jest bar- wyłączeniu tak zwanych ludzi wolnych dzo skomplikowany. Spadek produk- byłoby to maksymalnie około 10 tala- cji rolniczej obserwowany wyżej miał rów rocznie. W drugim przypadku, jeśli zapewne związek ze zniszczeniami wyłączymy z szacowania dochodów wojennymi. Trudno się więc dziwić, że ludzi wolnych i policzymy około 5 tala- niemal od początku rządów pruskich rów przychodu na rodzinę komornika, na Śląsku prowadzono szeroko za- wówczas na rodzinę kmiecą przypad- krojoną akcję intensyfikacji produkcji nie dochód wysokości około 160 tala- rolniczej i przemysłowej w prowincji. rów. Znów musimy jednak pamiętać, W obrębie interesujących nas miej- że może to być mylący szacunek. Do scowości dotyczyło to, rzecz jasna, grupy kmieci zaliczono bowiem także przede wszystkich zwiększenia plo- sołtysa, który zgodnie z informacjami nów roślin uprawnych czy pogłowia z katastru karolińskiego z około 1723 r. u bydła, ale także dawało sprzyjające posiadał gospodarstwo dysponujące warunki do inwestowania w przetwór- kilkukrotnie większym potencjałem pro- stwo płodów rolnych. Nie brakowało dukcyjnym. W rezultacie, o ile 10 kmie- też chęci do unowocześniania wypeł- ci łącznie hodowało 25 owiec i 61 krów, niania bardziej tradycyjnych funkcji to jednocześnie w jednym gospodar- związanych z przetwarzaniem zboża stwie kmiecym (sołtysim?) hodowano – chociażby jego magazynowaniem. 300 owiec i 12 krów. Możliwe więc, że W Ślęzie pod koniec XVIII w. powstaje średni dochód gospodarstwa kmiece- duży, klasycystyczny spichlerz37. Jego go należałoby szacować na co najwy- budowa była dużą inwestycją w przy- żej 100–120 talarów rocznie. Wobec padku niewielkiego majątku ziemskie- wskazanych wyżej dochodów zagrod- go i oddaje nadzieje właścicieli na sta- ników to przecież wielkość wręcz nie- bilność pomyślnej dla produkcji rolnej botyczna. Co do wysokości dochodów koniunktury gospodarczej. Ta zaś była kmieć był niemal równie odległy od za- niewątpliwie szczególnie korzystna dla grodnika lub komornika, jak pan wsi od właścicieli stad owiec produkujących przeciętnego poddanego. Z powodze- surowiec na rynek wrocławski. Wystar- niem, choć w mniejszym stopniu niż czy powiedzieć, że w stosunkowo krót- dziedzice i dzierżawcy latyfundiów, ta kim okresie, między 1740 a 1800 r., warstwa chłopstwa mogła brać udział cena wełny wzrosła dwukrotnie. Nawet w wymianie towarowej, sprzedając przy ówczesnej, wywołanej wojnami nadwyżki produkcji i kupując w za- śląskimi inflacji oznaczało to znaczny mian towary luksusowe. Nie sposób przyrost dochodowości hodowli owiec. jednak ustalić dziś skali tego udziału Wśród właścicieli interesujących nas zamożnych chłopów w produkcji to- wsi znalazło to jednak umiarkowa- warów zbywanych na wolnym rynku. ny oddźwięk. Pod koniec XVIII w. we Warstwa kmieci w interesujących nas folwarku w Szczepankowicach hodo- wsiach była bardzo nieliczna, w wielu wano 600 owiec, zaś w Solnej – 450 miejscowościach nie było ich w ogóle. sztuk38. To stosunkowo duże stada, Rozwój folwarków pańskich po zakoń- ale w porównaniu z wielkością hodow- czeniu wojny trzydziestoletniej mocno li w innych wsiach naszej gminy na ograniczył znaczenie tej grupy spo- początku wieku XVIII nie widać żad- łecznej zarówno w społeczności inte- nego szczególnego przyrostu liczby resujących nas miejscowości, jak i dla produkcji żywności trafiającej na rynek 37 Zabytki sztuki w Polsce. Śląsk..., s. 846. zewnętrzny. 38 E. E. Klotz, op. cit., s. 76. 136 owiec w jednym stadzie. Choć więc odgrywała wielka własność ziemska. Pozostałości zabudowań pruskie panowanie otworzyło przed Co więcej, napływ środków znajdują- folwarcznych z 1916 r. przedsiębiorczymi właścicielami ziem- cych się w rękach kupców związanych w Tyńcu Małym skimi nowe możliwości powiększa- z Wrocławiem spowodował, że w dru- nia zysku z nieruchomości, to bariery giej połowie XIX w. powstały nowe, obiektywne, zapewne technologiczne, wielkie kompleksy ziemskie nienależą- nie pozwalały tej szansy wykorzystać. ce już do szlachty. Początkowo jednak Brakowało zboża, łąk, nowej techniki to ta ostatnia grupa społeczna nadal wypasu i pozyskiwania wełny. Potrzeb- odgrywała główną rolę w rozwoju go- na była rewolucja w uprawie ziemi, spodarki lokalnej. Wystarczy wskazać, by sięgająca późnego średniowiecza że począwszy od XVIII w., wsie Biela- tradycja gospodarzenia mogła się ny Wrocławskie, Bledzów, Ślęza, póź- zmienić, wprowadzając odpowiednie niej także Racławice Wielkie, Nowiny, zmiany w budżetach właścicieli wsi, Kobierzyce znajdowały się w rękach a w XIX w. także chłopów. rodziny von Königsdorf, szczycącej Wielkie przemiany gospodarcze się od schyłku wieku przynależnością w interesujących nas miejscowościach do stanu hrabiów Prus. Aktywność Barokowy, XVIII-wieczny w części były możliwe dlatego, że gospodarcza tutejszych posiadaczy spichlerz (magazyn zboża) należący do w strukturze własności ziemskiej wciąż ziemskich nie była zbyt nowatorska, majątku w Pustkowie dominowały majątki wielkich posia- podobnie zresztą jak pozostałych Wilczkowskim daczy. Widzieliśmy wyżej, jak wielka była dysproporcja między dochodem właściciela wsi i jej mieszkańców. W prosty sposób przekładało się to na możliwości inwestycji – o ile posiadacz ziemski nie miał zwyczaju przezna- czać całego dochodu na konsumpcję. Ta dysproporcja w strukturze wła- sności nie zmieniała się zasadniczo mimo przeprowadzonych w począt- kach XIX w. wielkich reform uwłasz- czeniowych chłopów. W interesującym nas regionie nadal duże znaczenie 137 mieszkańców interesujących nas wsi. w tych okolicach w mniejszym stopniu Niemniej nawet w ciągu pierwszej po- była woda, w większym – wiatr. Stąd łowy XIX w. i tu można zaobserwować na 15 urządzeń służących głównie do powolne zmiany (tab. 19). przeróbki zboża aż 14 to wiatraki, tylko Przedstawione wyżej zestawienie w Bielanach Wrocławskich funkcjono- ma oczywiście charakter przybliżony. wał młyn wodny – zresztą: obok wia- Dane zebrane przez autorów wyko- traka. Podkreślmy – w prawie połowie rzystanych publikacji w wielu miej- miejscowości, a w niemal wszystkich scach budzą wątpliwość. Wyraźne większych, znajdował się młyn. Trudno jest na przykład pomijanie folwarków powiedzieć nam coś o chronologii po- w 1819 r., które bez wątpienia funkcjo- wstawania tych urządzeń, niemniej ich nowały przed i po tym roku. Niemniej liczba dobrze odpowiada innej cesze to, co pojawiło się w powyższym ze- tutejszego krajobrazu gospodarcze- stawieniu, dobrze obrazuje powol- go: niemal zupełnemu brakowi innych ną zmianę aktywności gospodarczej instalacji produkcyjnych lub przetwór- mieszkańców, głównie właścicieli ma- czych. Zdaje się to wyraźnie wskazy- jątków ziemskich. U schyłku XVIII w. wać na dominację uprawy zbóż jako obserwujemy bardzo tradycyjny model zasadniczej gałęzi produkcji. Trudno gospodarki. Mimo to, wśród wymie- powiedzieć cokolwiek o hodowli zwie- nionych wówczas urządzeń produk- rząt, brak bowiem w tej kwestii jakich- cyjnych zwraca już wówczas uwagę kolwiek wzmianek. Wydaje się jednak, nacisk na wytwarzanie i wykorzysty- że jej skala mogła być dość znaczna, wanie energii. Naturalnym jej źródłem choć głównie tam, gdzie znajdowały

Tabela 19. Produkcja rolnicza we wsiach dzisiejszej gminy Kobierzyce w pierwszej połowie XIX w.

Nazwa wsi Urządzenia handlowe, typ gospodarstw, specyfika produkcji rolniczej 1795 1819 1845 Bąki gosp. zagrodnicze folwark, gosp. zagrodnicze, karczma gosp. zagrodnicze, karczma Bielany Wrocławskie folwark, gosp. zagrodnicze, karczma, młyn, gosp. zagrodnicze, karczma, młyn, kuźnia folwark, 2 młyny, wiatrak, 2 karczmy, wiatrak 13 rzemieślników i handlarzy. Hodowano 1650 owiec rasy merynos Biskupice Podgórne karczma, wiatrak, gosp. zagrodnicze karczma, zabudowania młyńskie, gosp. dwór pański, wiatrak, browar, gorzelnia. i komornicze, rzemieślnicy: browarnik, kmiece Hodowano tu 1080 owiec gorzelnik i kowal Bledzów (obecnie część folwark, gosp. zagrodnicze, kowal, – folwark Bielan Wrocławskich) gorzelnik Budziszów karczma, gosp. sołtysie, kmiece karczma, kuźnia, gosp. sołtysie, kmiece we wsi 6 rzemieślników i 3 handlarzy i zagrodnicze i zagrodnicze Chrzanów folwark, karczma, wiatrak, gosp. kmiece dwór pański, karczma, zabudowania folwark, gospoda, 6 rzemieślników, i zagrodnicze młyńskie, kuźnia, gosp. kmiece 4 handlarzy. Hoduje się 860 merynosów i zagrodnicze i 102 sztuki bydła Cieszyce folwark, karczma, wiatrak, gosp. zagrod- dwór pański, karczma, zabudowania folwark, 5 rzemieślników, handlarz ziarnem. nicze młyńskie, kuźnia, gosp. zagrodnicze Hoduje się tu 800 merynosów Damianowice karczma, gosp. kmiece, zagrodnicze karczma, gosp. kmiece, zagrodnicze 4 rzemieślników i 1 handlarz i komornicze i komornicze Dobkowice karczma, gosp. kmiece i komornicze karczma, kuźnia, gosp. kmiece i komor- gorzelnia, 7 rzemieślników i 2 handlarzy nicze Domasław folwark, karczma, gosp. kmiece 2 karczmy, zabudowania młyna, kuźnia, 15 rzemieślników, 4 tkaczy, 1 karczmarz. i zagrodnicze, 2 gorzelników, 1 rzeźnik, gosp. sołtysie, kmiece, zagrodnicze Hoduje się tutaj 1390 półmerynosów oraz 1 tkacz, 1 siodlarz, 1 kowal, 1 stolarz, i komornicze 151 świń 1 mistrz budowlany, 2 kramarzy Jaszowice – – 2 przetwórnie buraków (suszarnie liści), 4 rzemieślników, 3 handlarzy. Hodowano 400 merynosów

138 Kobierzyce folwark, wiatrak, gosp. zagrodnicze karczma, zabudowania młyńskie, 2 kuźnie, folwark, wiatrak, browar, gorzelnia, i komornicze, łaziebnik, piwowar, gorzelnik, gosp. zagrodnicze i komornicze 6 rzemieślników, 3 handlarzy. Hodowano rzeźnik, kowal 1615 merynosów Królikowice folwark, karczma, wiatrak, gosp. kmiece dwór pański, karczma, zabudowania folwark, wiatrak, gorzelnia, browar, i zagrodnicze, browarnik, gorzelnik, tkacz, młyńskie, kuźnia, gosp. kmiece, 5 rzemieślników, 2 handlarzy. Hodowano kowal zagrodnicze i komornicze 1020 merynosów Krzyżowice folwark, wiatrak, gosp. zagrodnicze karczma, zabudowania młyna, gosp. folwark, 3 rzemieślników zagrodnicze Księginice karczma, gosp. kmiece i zagrodnicze karczma, kuźnia, gosp. sołtysie, kmiece, gosp. sołtysie, 5 rzemieślników i kramarz zagrodnicze Kuklice folwark, karczma, gosp. zagrodnicze karczma, kuźnia, gosp. zagrodnicze folwark, kowal i 3 szewców. Hodowano tu 1300 merynosów Magnice folwark, karczma, wiatrak, gosp. zagrodni- dwór pański, karczma, zabudowania folwark, kramarz cze i komornicze młyńskie, kuźnia, gosp. zagrodnicze i komornicze Małuszów karczma, wiatrak, gosp. kmiece, zagrod- karczma, zabudowania młyńskie, kuźnia, gorzelnia, 6 rzemieślników, gosp. sołtysie, nicze gosp. sołtysie, kmiece, zagrodnicze kmiece, zagrodnicze i komornicze, hoduje i komornicze się 544 owce Nowiny folwark, gosp. zagrodnicze i komornicze karczma i gosp. zagrodnicze karczma, 2 stolarzy, hoduje się 800 merynosów Owsianka folwark, gosp. zagrodnicze folwark, gosp. zagrodnicze folwark Pełczyce folwark, gosp. zagrodnicze karczma, zabudowania młyńskie, kuźnia, folwark, hoduje się 750 merynosów gosp. zagrodnicze Pustków Wilczkowski dwór pański, karczma, zabudowania młyń- folwark, suszarnia buraków, żwirownia, skie, kuźnia, gosp. kmiece i zagrodnicze, 9 rzemieślników, 8 handlarzy. Hoduje się komornicze, leśnictwo 897 merynosów Pustków Żurawski karczma, gosp. zagrodnicze i komornicze kuźnia i gosp. zagrodnicze gosp. sołtysie. Hoduje się 450 merynosów Racławice Wielkie folwark, gosp. zagrodnicze dwór pański, karczma, kuźnia, gosp. folwark, gorzelnia, hodowano tu 500 zagrodnicze merynosów Rolantowice karczma, gosp. kmiece, zagrodnicze, karczma, gosp. sołtysie, kmiece, zagrod- wiatrak, prasa olejowa, gorzelnia, gosp. komornicze nicze sołtysie Solna folwark, karczma, gosp. kmiece, zagrodni- dwór pański, karczma, zabudowania młyń- folwark, 2 wiatraki i 1 prasa olejowa. cze, komornicze skie, kuźnia, gosp. kmiece, zagrodnicze, Mieszkało tu 5 rzemieślników, zaś ogółem komornicze hodowano 673 merynosy Szczepankowice folwark, karczma, wiatrak, gosp. zagrod- karczma, zabudowania młyńskie, kuźnia, browar, gorzelnia, 2 gospody, nicze gosp. kmiece, zagrodnicze, komornicze 18 rzemieślników. Hoduje się 1100 merynosów Ślęza folwark, karczma, wiatrak, gosp. zagrod- dwór pański, karczma, zabudowania młyń- folwark, młyn wodny dwukołowy, gorzelnia, nicze skie, kuźnia, gosp. kmiece, zagrodnicze browar. 6 rzemieślników, 1 kramarz. Hodowano 800 merynosów Tyniec Mały folwark, karczma, wiatrak, gosp. kmiece, karczma, zabudowania młyna, kuźnia, 2 folwarki, gosp. kmiece, zagrodnicze, zagrodnicze, komornicze, browarnik, gosp. kmiece, zagrodnicze, komornicze komornicze; 2 gospody, wiatrak, hodowano rzeźnik 1500 merynosów i 164 cieląt. Mieszkało tu także 10 rzemieślników oraz 2 kramarzy Tyniec nad Ślęzą – – folwark, młyn wodny dwukołowy, kierat koński, browar dominialny, gorzelnia. Mieszkało tu 24 rzemieślników i 10 handlarzy. Hodowla obejmowała 1950 merynosów Wierzbica folwark, gosp. kmiece i zagrodnicze karczma, kuźnia, gosp. zagrodnicze folwark, 3 płócienników, 5 innych rze- (obecnie część Krzyżowic) mieślników i kramarz. Hodowano 1100 merynosów i 100 sztuk bydła Wierzbice 2 folwarki, 2 karczmy, wiatrak, gosp. dwór pański, 2 karczmy, zabudowania folwark, wolne sołtysostwo, 4 wiatraki, kmiece, zagrodnicze, komornicze, piekarz, młyńskie, kuźnia, gosp. kmiece, zagrodni- prasa olejowa, 5 gospód, 19 rzemieślni- browarnik, gorzelnik, rzeźnik, kowal cze, komornicze ków, 8 handlarzy. We wsi hodowano 1555 merynosów i 247 sztuk bydła Wysoka folwark, wiatrak, gosp. zagrodnicze karczma, zabudowania młyńskie, kuźnia, folwark, wiatrak, gospoda, kowal, hoduje gosp. zagrodnicze się 400 merynosów Żerniki Małe karczma, kuźnia, gosp. zagrodnicze wiatrak, kierat koński, gospoda, hodowano 840 merynosów. Mieszkał tu także kowal Żurawice karczma, gosp. kmiece karczma, kuźnia, gosp. kmiece karczma, kuźnia, gosp. kmiece

Źródło: opracowanie własne, Przemysław Wiszewski.

139 W dużych majątkach ziemskich niezmiernie istotnym budynkiem były stajnie. Przebywały tu zarówno konie gospodarskie, jak i te, które właściciel wykorzystywał w celach rekreacyjnych. Na zdjęciach pozostałości po stajni majątku w Pustkowie Wilczkowskim

jedyną jednostką usługową była karcz- ma. Jej właściciel nie miał jednak wszędzie monopolu na obsługę lud- ności. W wielu wsiach odnotowuje się działalność kowala – jakże potrzeb- nego w sytuacji, gdy koń był wciąż jedynym środkiem transportu, a i na- rzędzia rolnicze wymagały częstej interwencji miejscowego specjalisty. Niejasny jest, niestety, charakter dzia- łalności innych wymienianych w źródle rzemieślników. Czy produkowali oni swoje towary na rynek zewnętrzny, czy wypełniali funkcje usługowe dla miej- się duże gospodarstwa folwarczne, scowej ludności? Czy browarnik, pie- względnie znacząca ilość gospo- karz i gorzelnik z Wierzbic wytwarzali darstw kmiecych. Wskazuje na to fakt, swe produkty na skalę szerszą, niż że wśród rzemieślników pracujących wyznaczały ją potrzeby ich sąsiadów? w największych wsiach naszego regio- Odnotujmy, że piwowarów spotyka- nu niemal zawsze odnajdziemy rzeź- my w pięciu, a gorzelników w siedmiu nika. Pojawił się on w Domasławiu, wsiach, przy czym bardzo często obaj Kobierzycach, Tyńcu Małym, Wierzbi- rzemieślnicy występowali obok siebie cach. W pozostałych miejscowościach w tej samej wsi. Właściwie tylko je- funkcje rzeźnika mogli okazjonalnie den raz spotykamy dwóch gorzelników wypełniać kramarze i handlarze ży- w tej samej wsi, w innych przypadkach jący we wsi, względnie karczmarze, zawsze jeden tylko reprezentant pro- którzy także posiadali przywilej han- fesji pracował w danej miejscowości. dlu mięsem. Warto bowiem pamiętać, Wskazuje to na lokalny charakter ich że w naszych wsiach bardzo często wytwórczości, gdzie bieżące potrzeby 140 mieszkańców umożliwiały egzystencję nas regionu u schyłku XVIII w. utrzy- obu zawodów, ale brak szerszego za- mywała tradycyjny profil znany nam potrzebowania zewnętrznego nie po- z XVI – pierwszej połowy XVIII w. wodował rozwoju tego rzemiosła na Pewną nowością było jednak pojawie- szerszą skalę. Podobnie było z innym nie się we wsiach rzemieślników. Było rzemiosłami, jak na przykład z pieka- to możliwe w związku ze zniesieniem rzem z Wierzbic, który zapewne do- przez władze pruskie monopolu miast starczał pieczywo do dworu i dwóch na produkcję rzemieślniczą. Jednak karczem we wsi. Czy jednak stolarz sądząc po liczebności rzemieślników i mistrz budowlany z Domasławia byli w naszych wsiach i specyfice ich wy- aktywni tylko w swej rodzinnej wsi? twórczości, ich aktywność nie miała za Choć duża, to wątpliwe, by zapewni- zadanie przetworzenia większości po- ła im odpowiednią ilość zleceń przez zyskiwanych przez tutejszych rolników cały rok i zapewne ich aktywność za- surowców – płodów rolnych, produk- wodowa dotyczyła także sąsiednich tów zwierzęcych – w produkt gotowy, miejscowości. Ciekawym przypadkiem który następnie przeznaczano by na jest także działalność tkaczy z Doma- szeroką skalę na rynek zewnętrzny. sławia i Królikowic. Ich obecność może Ich działalność w dużej mierze była wskazywać na rozwiniętą już wówczas skierowana na rynek wewnętrzny, hodowlę owiec w tamtejszych mająt- wiejski, służyła zaspokojeniu podsta- kach, która dawała możliwość łatwe- wowych potrzeb samych mieszkań- go pozyskiwania surowca do wyrobu ców. Możemy się tylko domyślać, że tkanin. Jednak ograniczona liczba większość uzyskanych surowców na- rzemieślników – po jednym w każdej dal była zbywana we Wrocławiu bądź wsi – znów wskazuje raczej na lokalny na ręce kupców z tego miasta przy- charakter zbytu ich wyrobu. Czy jed- bywających do wsi. Ich przetworzenie nak podobny wniosek można wysnuć miało miejsce w warsztatach stołecz- z obecności siodlarza w Domasławiu? nych rzemieślników. Wyjątkiem mogła Trudno powiedzieć, komu miałyby słu- być mąka produkowana w licznych żyć siodła produkowane w tej wsi. Czy młynach lokalnych lub gorzałka i piwo sami mieszkańcy Domasławia, dwa- pędzone i warzone przez licznych go- naście rodzin kmiecych i osiemnaście rzelników i piwowarów z lokalnego su- zagrodniczych, mogli stworzyć odpo- rowca. Wielkość i kierunek sprzedaży wiedni rynek zbytu dla nich? Nic nie tych produktów pozostają nieznane. wiemy o ich szczególnym umiłowaniu Sądząc z kolejnego opisu urządzeń do jazdy konnej, większe zapotrze- gospodarczych w interesujących nas bowanie mogli natomiast zgłaszać na wsiach, w ciągu następnych dwudzie- uprząż końską. Oszacowanie tego ro- stu lat w tutejszym krajobrazie ekono- dzaju rynku lokalnego przekracza jed- micznym nie zaszły większe zmiany nak dziś nasze możliwości. Możemy w stosunku do stanu z końca XVIII w. się jedynie domyślać, że siodła, jako I trudno się temu dziwić. Epoka napo- swoiście niszowe produkty, mogły być leońska na pruskim Śląsku nie sprzy- również sprzedawane mieszkańcom jała wprowadzaniu daleko idących wielu okolicznych wiosek i tamtejszych innowacji w żadnej ze sfer życia. Głę- dworów. bokie zmiany własnościowe związane Ostatecznie zatem przy dominacji z sekularyzacją klasztorów w 1810 r., produkcji folwarcznej, skoncentrowa- a równocześnie zniszczenia wojenne nej na uprawie zbóż, ale także szero- kampanii lat 1806–1807 i 1812–1813 ko korzystającej z możliwości hodowli spowodowały skierowanie kapitału po- zwierząt, gospodarka interesującego siadanego przez lokalnych właścicieli 141 Gospoda „Radlerheim” („Dom Cyklistów”) należący do Eduarda Vogta w Tyńczyku (obecnie część Tyńca nad Ślęzą). Wyd. Schlesische Lichtdruck-Anstalt z Wrocławia, pocztówka wysłana w 1906 r.

pojawia się liczba handlarzy – tam na- zywanych kramarzami – w poszcze- gólnych wsiach. Tyle tylko, że ich sta- ła obecność w środowisku wiejskim była wówczas wyjątkowa. Tymczasem w 1845 r. spotykamy ich już po kilku w każdej miejscowości. Nie wiemy niestety, czym dokładniej trudnili się ci adepci kupieckiego fachu. Najprawdo- podobniej najczęściej byli to detaliści zapewniający mieszkańcom dostęp do niezbędnych dóbr, konkurujący pod tym względem z karczmarzami, czy też wedle nowej terminologii – wła- Gospoda w Tyńczyku na zakup nowych, wystawionych na ścicielami gospód. Ale nie wykluczało (obecnie część Tyńca nad Ślęzą) „Dom sprzedaż majątków dawniej należą- to również z ich strony pośrednictwa Cyklistów”. Wyd. Carl cych do Kościoła, a także na napra- w obrocie płodami rolnymi. W jednym Dittmar z Wrocławia, ok. 1905 r. wę szkód wyrządzonych przez wojska przypadku mamy poświadczoną dzia- wrogie, własne i sojusznicze. Dopiero łalność wyspecjalizowanego w tym po upływie pokojowego ćwierćwiecza zakresie kupca – handlarza ziarnem od tego momentu, około 1845 r., wi- z Cieszyc. Bardzo możliwe, że zakres doczne stały się pierwsze skutki głęb- jego zainteresowań obejmował szer- szych przekształceń zachodzących szy teren niż tylko jego – niezbyt duża w tutejszych wsiach. – wieś rodzinna. Znaczący jest jednak Jedną z rzucających się w oczy róż- sam fakt, że profesjonalista zajmują- nic w stosunku do stanu z lat 1795 cy się komercyjnym obrotem ziarnem i 1819 jest wzrost liczby handlarzy był w stanie utrzymać się z handlu rezydujących we wsiach. Ta zmia- płodami rolnymi w interesującym nas na obrazu nie wynikała raczej z za- rejonie. Temu głębszemu niż wcze- stosowania innego formularza staty- śniej wrastaniu wsi w obrót handlowy stycznego. W relacji Zimmermanna towarzyszył wzrost liczby tutejszych opisującej stan około 1795 r. również rzemieślników. O ile w 1795 r. we 142 wszystkich miejscowościach łącznie w większej liczbie. I w tym przypadku było ich tylko 29, o tyle w 1845 r. od- skłonni jesteśmy uznać większą liczbę notowano już obecność 187 rzemieśl- adeptów jednego rodzaju rzemiosła za ników – nie licząc karczmarzy. Nawet przesłankę wskazującą na wytwarza- uwzględniając bardzo dynamiczny nie produktów w liczbie przekracza- przyrost liczby ludności we wsiach jącej lokalne potrzeby. Czy zaś zbyt naszego regionu, pięcio- lub sześcio- towaru odbywał się za pośrednictwem krotny wzrost liczby mieszkających tu tutejszych handlarzy, czy też kierowa- rzemieślników39 znacznie przekraczał ny był bezpośrednio do wrocławian? normę wyznaczoną przez ten wskaź- Nie wiemy. Ważniejsze wydaje się, że nik. W dodatku zmianie uległ także lokalna, wiejska produkcja rzemieślni- charakter aktywności zawodowej rze- cza, podobnie jak tutejsi kupcy i han- mieślników, na ile możemy go ocenić dlarze, bazowała na lokalnej produkcji po zmianie struktury zawodowej (tam, surowców przez gospodarstwa pań- gdzie możemy ją poznać). Niewątpli- skie i chłopskie. I że aktywność lud- wie wciąż bardzo wielu rzemieślników ności wiejskiej podejmującej zawody produkowało towary głównie z myślą niezwiązane bezpośrednio z produkcją o rynku wewnętrznym. Jednak w nie- rolniczą po raz pierwszy od początku których przypadkach zgrupowanie istnienia tutejszych wsi włączała bez- w jednej miejscowości kilku rzemieślni- pośrednio, z poziomu tychże wsi, lo- ków jednej specjalizacji sugeruje chęć kalny rynek wymiany produktów prze- skierowania przynajmniej części ich tworzonych w obręb szerszego rynku produkcji na zewnątrz. Przykładowo regionalnego. I wreszcie – że przetwa- w Domasławiu pracowało ówcześnie rzanie surowca wytwarzanego w go- czterech tkaczy, gdy pół wieku wcze- spodarstwach miało zdecydowanie śniej czynny zawodowo był tylko jeden większą skalę niż jeszcze pół wieku tkacz. W Kuklicach, gdzie wcześniej wcześniej. W niektórych przypadkach poświadczono obecność rzeźnika, możemy wręcz mówić o wprowadza- teraz działało trzech szewców. Jeśli niu podstaw pod przemysłowe prze- działalność specjalisty z zakresu ubo- twórstwo płodów rolnych. ju zwierząt sugerowała większy zakres Nie było to zjawisko szczególnie czę- ich hodowli, to do podobnego wniosku ste, ale pojawienie się tych pierwocin prowadzi obecność trzech specjali- przemysłu przetwórczego w naszym stów z zakresu wyrobu skórzanego regionie około połowy XIX w. nie może obuwia w niewielkiej wsi, jaką były Ku- ujść uwagi. Zwłaszcza że towarzyszy klice. Podobnie jak w przypadku tkac- temu pojawienie się nowych urządzeń twa o osiedleniu się w tej wsi mogło produkcyjnych, nieznanych tutejszej decydować kryterium ceny surowca. gospodarce w XVI–XVIII w. Względnie W Wierzbicy z kolei obok pięciu rze- używanych wcześniej na tyle rzadko, mieślników nieopisanych szczegółowo że nie znalazły one trwałego odbicia co do wykonywanego przez nich za- w źródłach. Swoistą nowością było po- wodu swe towary produkowało tu tak- jawienie się kieratu końskiego jako źró- że trzech płócienników. Z obecnością dła dodatkowej energii. Owa swoistość tego rzemiosła w strukturze zawodo- wynika z dawnej metryki tego typu wej ludności wiejskiej spotykamy się urządzeń, które co najmniej od XVII w. wówczas po raz pierwszy i to od razu funkcjonowały na Śląsku. Jednak we wcześniejszym okresie nie spotkali- 39 Wahania co do wielkości przyrostu liczebno- śmy ich w okolicy Kobierzyc. Niestety, ści rzemieślników wynikają z braku danych w 1795 r. trudno powiedzieć, jakie zastosowa- z Tyńca nad Ślęzą, gdzie w 1845 r. mieszkało aż 24 rzemieślników. nie miała energia pozyskiwana w ten 143 sposób w Tyńcu nad Ślęzą i Żernikach to jest jego przejścia w ręce prywatne Małych około 1845 r. W obu wsiach nie po sekularyzacji dóbr kapituły kate- funkcjonowały wówczas instalacje pro- dralnej w 1810 r. Ponieważ z później- dukcyjne wymagające dla swego funk- szych źródeł wiemy, że doprowadziło cjonowania zasilania wyprodukowaną to do skomasowania dóbr wcześniej w ten sposób energią. Możemy jedynie należących do włościan i powstania się domyślać, że owe końskie kieraty stukilkudziesięciohektarowego majątku wykorzystywano zgodnie z ich dobrze ziemskiego, powstawanie jego zalążka znanym przeznaczeniem bądź do pod- już w pierwszej połowie XIX w. wyda- noszenia towarów masowych, zwłasz- je się możliwe. Zwłaszcza że Żerniki cza ziarna, na pewną wysokość – co Małe były – przynajmniej przejściowo było istotne w celu składowania dużych – przed 1845 r. własnością rodziny von ilości zboża w spichlerzach funkcjonu- Tschirschky, której przedstawiciele po- jących na terenie wielkich majątków, siadali dobra także w sąsiednich Krzy- bądź do obróbki zboża, zwłaszcza żowicach i Wierzbicy. Jeśli wyprodu- w procesie młócenia, pomocniczo tak- kowane tam ziarno składowano bądź że przy przemiale ziarna. Ciężko nato- obrabiano w Żernikach Małych, wów- miast powiedzieć, czy mogły one do- czas zbudowanie tu kieratu końskiego starczać energię do rozbudowanych, byłoby bardzo pożądane. Nowością było także pojawienie się pras olejowych, wskazujących na nowy profil produkcji roślinnej. Nie było ich wiele, używano ich bądź to w dużych wsiach, w których znajdo- wały się rozległe majątki pańskie – jak w Solnej i Wierzbicach, które genero- wały wystarczająco duże dochody, by zainwestować je w nowe technologie produkcji bądź w mniejszych miej- scowościach, których właścicielem był jednak pruski skarb państwa, na szeroką skalę promujący różne for- my nowej aktywności gospodarczej. Choć apogeum tej merkantylistycz- Krzyżowice (część wcześniej obywających się bez tego nej działalności państwowej przypa- wsi zwana do 1945 r. Schlanz) – pałac, źródła energii, urządzeń produkcyj- dło na drugą połowę XVIII w., trudno gospoda Gustava nych, przykładowo dla gorzelni lub bro- inaczej wytłumaczyć powód istnienia Jakoba, szkoła, leśniczówka. Wyd. waru w Tyńcu nad Ślęzą. Wydaje się wspomnianego urządzenia w niewiel- nieznany, ok. 1900 r. to jednak mało prawdopodobne wobec kich Rolantowicach. Identyczne, dwie najczęstszego, wskazanego wyżej, ich rozbieżne przyczyny – prywatną ini- zastosowania. A akurat w Tyńcu nad cjatywę przedsiębiorców szlacheckich Ślęzą wobec funkcjonowania dużego i państwowy protekcjonizm – można folwarku pańskiego zarówno przeno- wskazać jako stojące za pojawieniem szenie ciężarów do spichlerza, jak i wy- się suszarni liści buraków ćwikłowych korzystanie młockarni mechanicznej (z przeznaczeniem na paszę) w pry- napędzanej kieratem końskim wydaje watnym majątku w Pustkowie Wilcz- się bardzo możliwe. Bardziej skompli- kowskim i państwowym gospodarstwie kowany jest problem Żernik Małych. w niewielkich Jaszowicach. Związek Pojawienie się tu kieratu można po- tych ostatnich narzędzi produkcyjnych wiązać ze zmianą właściciela majątku, z hodowlą kieruje naszą uwagę na 144 Kobierzyce (Rösslingen – nazwa nadana w czasach hitlerowskich) – gospoda „Zum Deutschen Hause”, pałac, widoki wsi. Pocztówka litograficzna wydana przez A. Stehra, właściciela gospody, po 1937 r.

częste wymienianie w 1845 r. wśród Kobierzyce imponuje – bez czterech zwierząt hodowlanych owiec. W okre- sztuk 24 tys. owiec to niewątpliwie sie późniejszym nie będą już one dużo i dziś. Tłumaczy to funkcjonowa- odgrywały aż takiej roli w ogólnym nie tkaczy w wybranych wsiach, ale bilansie aktywności gospodarczej tu- i tak oznacza to, że większość owcze- tejszych mieszkańców. Tymczasem go runa musiała być sprzedawana na w połowie XIX w. niemal w każdej rynku wrocławskim. Takiej ilości mate- wsi hodowano po kilkaset owiec. Czy riału, jaką wytwarzano w oparciu o tak była to jednak nowa jakość w tutej- liczne stado owiec, kilku rzemieślników szej ekonomice? Mamy co do tego nie byłoby w stanie przerobić. sporo wątpliwości. Spójrzmy bowiem Niemal wyłącznie szlacheccy posia- na przykład danych ze wsi Domasław. dacze wielkich majątków wspólnie ze To prawda, że w 1845 r. hodowano skarbem państwa do połowy XIX w. tu znaczącą liczbę owiec – aż 1390 powoli modernizowali uprawy, hodow- sztuk. Tyle tylko, że zgodnie z dany- lę, wreszcie wprowadzali nowe urzą- mi ”Katastru karolińskiego” (pierwsza dzenia rozszerzające zakres przetwór- ćwierć XVIII w.) hodowano wówczas stwa produktów rolnych. Były to jednak w tej samej wsi 1481 owiec. Jeśli już kroki nieśmiałe i z wyjątkiem hodowli mówić o jakiejś nowości, to raczej owiec raczej na małą skalę. Zmianę w przypadku hodowli świń w Domasła- przyniosła druga połowa XIX w., gdy wiu, których w XVIII w. nie trzymano prawdziwym potentatem gospodar- tu w większej liczbie. Nową jakością czym w interesującym nas rejonie nie byłby więc nie tyle wzrost liczby owiec był już żaden lokalny ród szlachec- hodowanych w tych wsiach, gdzie ki, lecz spółka handlowa: vom Rath, produkowano wełnę już wcześniej, ile Schoeller & Skene. W 1907 r. zajmo- rozpowszechnienie tej gałęzi produkcji wała ona 43 miejsce wśród najwięk- skutkujące wzrostem liczby owiec oraz szych posiadaczy ziemskich w całym utrzymywanie niemal wyłącznie raso- Królestwie Pruskim pod względem wy- wych owiec dostarczających najlep- sokości płaconego podatku dochodo- szą gatunkowo wełnę. Mimo wszystko wego. Co również charakterystyczne, ogólna liczba owiec trzymanych we zamożność spółki nie wynikała z samej wszystkich wsiach dzisiejszej gminy wielkości majątku. Będąc właścicielem 145 przez współczesnych była uważana za jedną z największych spółek w tej ga- łęzi przemysłu w skali całego państwa pruskiego i Niemiec. Z naszego punk- tu widzenia równie jednak istotny jest fakt, że była właścicielką licznych dóbr ziemskich, które odziedziczyła po swo- jej poprzedniczce, działającej w drugiej połowie XIX w. spółce J. Jacob vom Rath & Co. z siedzibą w Kobierzycach. Ta spółka już w 1880 r. była właścicie- lem dóbr w Bielanach Wrocławskich, Chrzanowie, Domasławiu, Kobierzy- cach, Kuklicach, Ślęzie i Wierzbicach oraz dzierżawiła majątki w Magni- cach i Szczepankowicach o łącznej powierzchni 2950 hektarów i rocznym dochodzie 86 246 marek. W sumie ma- jątek, którym spółka zarządzała, obej- mował nieco ponad 30 % powierzch- ni ogółu wielkiej własności ziemskiej w miejscowościach dzisiejszej gminy Kobierzyce. W tym samym czasie spół- ka braci Schoeller, która w 1904 r. połą- czy się z firmą J. Jacob vom Rath & Co., obejmowała oprócz cukrowni w Kleci- nie także liczne dobra podwrocławskie, w tym w Domasławiu i Małuszowie. Za symboliczny można uznać fakt, że spółka J. Jacob vom Rath & Co. swe latyfundium budowała między innymi, skupując dobra panów von Königsdorf w Bielanach Wrocławskich i Ślęzie, Rolantowice – 11 majątków o łącznej powierzchni zaś z rąk rodziny von Tschirschky ma- gospoda i sklep mięsny Karla Eiflera, 3391 hektarów, spółka lokowała się jątek Kobierzyce. Spółka J. Jacob vom dom inspektora, dopiero na 241 miejscu wśród latyfun- Rath & Co. u schyłku XIX w. nie była jed- wiatrak Gimmlera. Pocztówka dystów pruskich. O zamożności wła- nak jedynym wielkim właścicielem ziem- fotograficzna wyd. ściciela decydowało jednak zagospo- skim w okolicy (tab. 20). przez G. Barchewitza – fotografa darowanie majątków, ściśle powiązane Wśród posiadaczy dużych mająt- z Jordanowa z ich lokalizacją i jakością gleb. Spółka ków ziemskich w interesujących nas Śląskiego, ok. 1935 r. nie tylko skupowała najwartościowsze wsiach obok znanej już spółki J. Ja- majątki w okolicy Wrocławia, ale też cob vom Rath & Co. duże znaczenie inwestowała w rozwój tak dochodowej u schyłku XIX w. odgrywali Mortimer, ówcześnie gałęzi gospodarki przetwór- hrabia von Tschirschky-Renard, tylko stwa rolnego, jaką było cukrownictwo40. wśród interesujących nas miejscowo- W jej rękach znajdowały się cukrownie ści właściciel czterech majątków o po- w Klecinie i w Kobierzycach. Firma wierzchni 1041,56 ha, drugie miejsce zajmował Alfred von Wietersheim, sta- 40 Zob. Scott M. Eddie, Landownership In Eastern rosta królewski, właściciel trzech ma- Germany Before the Great War. A quantitative analy- sis, Oxford – New York 2008, s. 142. jątków o łącznej powierzchni 812,8 ha, 146 Tyńczyk – gospoda Hermanna Nickela, dwór porucznika Köppela w jego dobrach lennych, pomnik poświęcony ofiarom I wojny światowej (obecnie kapliczka przy kościele), kościół. Wyd. przez firmę Photo-Schöntag z Jawora, pocztówka wysłana w 1930 r.

trzecie Carl von Obermann właściciel uruchomił w swoim majątku – i tylko majątku w Tyńcu Małym o powierzch- na jego użytek – młyn parowy, a mle- ni 533,38 ha, czwarte zaś Amanda ko uzyskiwane z hodowli bydła trak- ur. von Broesicke, wdowa po majorze tował jako surowiec, przeznaczając je von Goldfuss, dzierżąca dwa majątki na produkcję serów w Wierzbicach. w Tyńcu nad Ślęzą i Tyńczyku o łącz- Carl von Obermann w swoich dobrach nej powierzchni 525,39 ha. Jakże zna- w Tyńcu Małym uruchomił gorzelnię czący dla epoki powolnej dominacji parową. Amanda ur. von Broesicke, „nowego pieniądza” kupców i fabry- wdowa po majorze von Goldfuss, za- kantów jest fakt, że owi trzej szlachec- pewne dzięki inwestycjom swojego cy właściciele na terenie dzisiejszej męża, który wykupił majątki w Tyńcu gminy Kobierzyce wspólnie posiadali i Tyńczyku od skarbu państwa, posia- mniej ziemi niż kupiecka spółka z sie- dała w swoich dobrach browar oraz dzibą w Kobierzycach. Ale dla struktu- młyn. Możliwe, że był to jeszcze spa- ry własności ziemskiej znaczący jest dek po wrocławskich joannitach gospo- także fakt, że łącznie z majątkiem fir- darzących tu przed 1810 r., niemniej my J. Jacob vom Rath & Co. ta „wiel- utrzymanie tych urządzeń w ruchu było ka piątka” posiadała 5862,64 ha, czyli już zasługą szlacheckich właścicieli. prawie 61 % ogółu powierzchni dużych Najwięcej w rozwój przemysłu prze- gospodarstw w interesujących nas twórczego inwestowała jednak firma J. miejscowościach. Jacob vom Rath & Co, która w Kobie- Wielkość majątku odgrywała zasad- rzycach posiadała nie tylko cukrownię, nicze znaczenie przy próbach wprowa- ale również gorzelnię i fabrykę melasy. dzania bardziej zaawansowanych tech- Zarówno ta spółka, jak i zdecydowana nik produkcji. Tych pięciu właścicieli większość właścicieli majątków wiele posiadało wystarczająco dużo środków uwagi poświęcali produkcji zbożowej – a może i wyobraźni? – by móc uru- oraz hodowli bydła na mięso i dla po- chomić w swoich majątkach przetwór- zyskiwania mleka. To ostatnie jedynie stwo płodów rolnych o charakterze wyjątkowo poddawano obróbce w celu przemysłowym, a przynajmniej z wy- wytworzenia serów. Trzeba przy tym korzystaniem na szerszą skalę maszyn zaznaczyć, że oprócz wspomnianej parowych. Alfred von Wietersheim już serowarni Alfreda von Wietersheim, 147 Tabela 20. Wielcy właściciele ziemscy w miejscowościach dzisiejszej gminy Kobierzyce, 1880 r.

Właściciel Wielkość Miejscowość Szczególny profil produkcji dóbr [ha] Alfred von Wietersheim, starosta królewski 284,22 Królikowice hoduje cielęta oraz owce rasy Rambouillet Alfred von Wietersheim, starosta królewski 151,72 Nowiny hoduje bydło rogate oraz owce rasy Rambouillet Alfred von Wietersheim, starosta królewski 376,86 Wierzbice w majątku znajduje się młyn parowy; stado bydła rasy śląskiej skrzyżowane w części z rasą oldenburską, w części zaś rasą krótkorogą (Schorthorn); uzyskiwane mleko przerabia się na sery Alois Dierschke 74,00 Tyniec nad Ślęzą [majątek chłopski] Aloysy Eispert 110,25 Księginice hoduje bydło rasy krajowej, śląskiej skrzyżowane z rasą holenderską; mleko sprzedaje we Wrocławiu [sołtysostwo] Amanda ur. von Broesicke, wdowa 292,70 Tyniec nad Ślęzą w majątku znajduje się browar oraz młyn; hoduje się tutaj bydło rasy po majorze von Goldfuss holenderskiej Amanda ur. von Broesicke, wdowa 232,69 Tyńczyk* – po majorze von Goldfuss Anna Rosa Rother 62,50 Damianowice [majątek chłopski] Firma braci Schöller, kupców z Wrocławia 77,00 Małuszów [majątek chłopski] C. Krause, lejtnant rezerwy 83,02 Jaszowice hoduje holenderskie krowy mleczne [majątek chłopski] Carl Nährich, lejtnant 138,00 Pustków Żurawski cukrownia Carl von Obermann 533,38 Tyniec Mały w majątku znajduje się gorzelnia parowa Constantin Hahn, lejtnant kawalerii 193,84 Pełczyce Emil Kionka 229,32 Biskupice Podgórne buraki cukrowe dla cukrowni w Pietrzykowicach Emil Zirpel 104,81 Budziszów [sołtysostwo]

Ernst Böhm 104,69 Jaszowice hodowla i handel bydłem rogatym, sprzedaż mleka dla wytwórcy serów [sołtysostwo] Ernst vom Rath, dzierżawi majątek spółce 148,66 Magnice hodowla ukierunkowana na tuczenie bydła J. Jacob vom Rath & Co. Ferdynand Neide 252,36 Cieszyce hoduje krótkorogie bydło oraz owce rasy Southdown Firma braci Schöller 164,00 Domasław – Gottfried Hiller 70,50 Domasław [majątek chłopski] Gustav Staroste 63,57 Księginice [majątek chłopski] Gustaw Adolf Gimmler 70,00 Żurawice [majątek chłopski] Gustaw Preuss 140,46 Wysoka – Heinrich Frömsdorf 72,52 Tyniec nad Ślęzą [majątek chłopski] Heinrich Hanke 80,95 Domasław [majątek chłopski] Herman Hechler 153,45 Budziszów hoduje bydło na mięso i mleko Hugo von Stegmann und Stein 307,02 Pustków Wilczkowski J. Jacob vom Rath & Co. 739,15 Bielany Wrocławskie mleko i bydło na mięso J. Jacob vom Rath & Co. 289,95 Domasław produkcja mleka i mięsa J. Jacob vom Rath & Co. 460,52 Kobierzyce cukrownia, gorzelnia i fabryka melasy; hodowla bydła mlecznego oraz angielskich owiec z przeznaczeniem na produkcję mięsa. J. Jacob vom Rath & Co. 327,09 Kuklice produkcja mięsa J. Jacob vom Rath & Co. 302,02 Ślęza hodowla ukierunkowana na produkcję mięsa i mleka J. Jacob vom Rath & Co. 21,54 Wierzbice [majątek chłopski] Karl Paschwitz 125,00 Tyniec nad Ślęzą [sołtysostwo] Karl Ulbrich 75,05 Tyniec nad Ślęzą [majątek chłopski] Leopold hrabia von Harrach, radca krajowy 336,92 Solna – Mortimer, hrabia von Tschirschky-Renard 158,77 Krzyżowice – Mortimer, hrabia von Tschirschky-Renard 506,79 Wierzbica** – Mortimer, hrabia von Tschirschky-Renard, 182,00 Owsianka – Mortimer, hrabia von Tschirschky-Renard, 194,00 Żerniki Małe – Oscar Eugen Cöster, dobra są dzierżawione 457,54 Szczepankowice – przez firmę J. Jacob vom Rath & Co. Otto Schander 160,00 Rolantowice [sołtysostwo] Rudolph von Brun 267,25 Biskupice Podgórne hoduje bydło rasy śląskiej skrzyżowane z holenderską; mleko sprzedawane jest we Wrocławiu Theodor Schaaffhausen, dobra dzierżawi 203,34 Chrzanów – spółka J. Jacob vom Rath & Co. Theodor Schaaffhausen, radca królewski 128,31 Racławice Wielkie Wilhelm Bräuer 108,52 Dobkowice wyłącznie produkcja zbożowa Łącznie: 9 616,25 * Obecnie część Tyńca nad Ślęzą ** Obecnie część Krzyżowic. Źródło: opracowanie własne, Przemysław Wiszewski. 148 sery produkował również w swoim sto- produkując ponad 14 tys. ton surowe- sunkowo niedużym majątku, dawnym go cukru. Dla porównania – w 2000 r. sołtysostwie, Ernst Böhm z Jaszowic. cukrownia przerabiała rocznie niewie- Obok spółki kobierzyckiej drugim le więcej, bo około 120 tys. ton bura- potentatem produkcji przemysłowej ków. Fabryka nie była jednak jedynym na terenie obecnej gminy Kobierzyce źródłem dochodu rodziny Nährichów. był Carl Nährich. Ten pruski wojsko- Równie ważna była dla nich sieć ma- wy, osiadłszy w Pustkowie Żurawskim, jątków ziemskich, która w latach 30. zaczął na dużą skalę przekształcać XX w. liczyła 14 gospodarstw obej- gospodarkę swego majątku. Powsta- mujących ponad 2900 ha ziemi. Poza nie cukrowni i płynące z niej zyski po- produkcją buraków cukrowych na po- zwoliły mu na budowę około 1880 r. trzeby cukrowni hodowano na nich wspaniałego, neobarokowego pałacu, bydło mleczne i tradycyjnie uprawiano co być może stało się podnietą dla zboża. Zróżnicowanie źródeł dochodu Carla vom Rath do przebudowy i ada- zapewniło rodzinie przetrwanie kryzy- ptacji na główną siedzibę firmy pała- su po I wojnie światowej związanego cyku w Kobierzycach. Jednak praw- z przemianami rynku śląskiego po dziwym twórcą potęgi Nährichów był przekazaniu części Górnego Śląska Paul, syn Carla. Przede wszystkim na rzecz Polski. W latach 30. XX w. starał się cały czas modernizować cu- udało się nawet przeprowadzić kolejną krownię zarówno pod względem par- modernizację procesu produkcyjnego ku maszynowego, jak i zabudowań. w cukrowni w Pustkowie Żurawskim. W 1890 r. wzniesiono nową, główną Schyłek XIX w. do momentu wybu- halę fabryczną, dziewięć lat później chu I wojny światowej można uznać za prowadzono dalsze prace nad rozbu- szczytowy okres w rozprzestrzenianiu dową i unowocześnieniem budynków się nowych jednostek produkcyjnych i układu komunikacyjnego między przemysłu przetwórczego na terenie nimi. Aby w trakcie kampanii cukrow- interesujących nas wsi. Z biegiem niczej zapewnić sprawną dostawę bu- czasu nasiliła się jednak tendencja do raków do fabryki, rozbudowano sieć zamykania niewielkich zakładów prze- kolejki wąskotorowej. W niektórych mysłowych, które nie były w stanie przypadkach na czas zbiorów kładzio- sprostać konkurencji większych przed- no jej torowisko na polach, po czym siębiorstw ściślej związanych z wro- rozmontowywano po zakończeniu cławską metropolią. W rezultacie okres kampanii. Transport kolejowy był także międzywojenny przyniósł zamknię- kluczowym problemem w dystrybucji cie przez spółkę vom Rath, Schoel- uzyskiwanego cukru surowego oraz ler & Skene cukrowni w Kobierzycach. w jego uszlachetnianiu. Cukrownia nie Jeszcze przed wojną przestała funk- dysponowała bowiem własną rafinerią, cjonować większość lokalnych mły- musiano więc korzystać z usług poło- nów, których aktywność wygasła zu- żonej pod Wrocławiem cukrowni kle- pełnie po 1918 r. Podobny los spotkał cińskiej. Ale najpierw trzeba było do- także nieliczne miejscowe olejarnie starczyć tam półprodukt z Pustkowa. oraz większość gorzelni i browarów. Problem został rozwiązany w 1884 r., Zdecydowana większość majątków gdy udało się połączyć Pustków Żu- i mniejszych gospodarstw skoncen- rawski z Kobierzycami, a dalej z Kle- trowała się na uprawie roślin i hodowli ciną linią kolejową. W szczytowym zwierząt, ich przetwarzanie pozosta- okresie rozwoju cukrowni, u schyłku wiając wyspecjalizowanym zakładom. XIX w., w czasie jednej kampanii prze- Nie oznaczało to jednak zupełnego za- rabiano ponad 100 tys. ton buraków, niku przemysłu przetwórczego w tym 149 rejonie. Nawet tak wyrywkowe dane, a gospodarką latyfundiów nie udało jakie udało się zebrać dla wybranych nam się zaobserwować wcześniej, co majątków w roku 1921, obrazują pod- oczywiście nie wyklucza, że w okre- trzymywanie aktywności przynajmniej sie przed I wojną światową nie funk- niektórych sfer produkcji mimo głębo- cjonował on na podobną skalę. Z dru- kich trudności ekonomicznych, jakie giej strony przedstawione wyżej dane panowały w Rzeszy po zakończeniu wskazują na kontynuację tradycyjnych I wojny światowej (tab. 21). kierunków tutejszej gospodarki. Zna- Nie jest to oczywiście zestawienie czącą rolę nadal odgrywała hodowla pełne, brakuje tu chociażby Pustkowa bydła, częściowo mlecznego, w prze- Żurawskiego z jego pomyślnie rozwi- ważającej jednak liczbie z przeznacze- jającą się cukrownią. Co jest przecież niem na mięso. Tak jak w XIX w. pro- o tyle ważne, że zebrane wyżej dane dukcja serów związana była z rynkiem ukazują bardzo interesujący obraz wrocławskim, tak obecnie musiało tam gospodarki rolnej mocno związanej trafiać mięso i mleko z interesujących z przemysłem cukrowniczym. Majątki nas majątków. Częściowo działo się to Budziszów, Dobkowice i Magnice pro- za pośrednictwem lokalnych zakładów wadziły swoje uprawy na podstawie przetwórczych, takich jak mleczarnia kontraktów zawieranych z konkretny- w Jordanowie Śląskim. W interesują- mi cukrowniami. Zapewne podobnie cych nas miejscowościach liczba tego rzecz miała się także w majątkach typu przedsiębiorstw była niewielka. spółki vom Rath, Schoeller & Skene, Właściwie jedynie w Rolantowicach która była wszak właścicielem naj- funkcjonował dobrze zachowany kom- większej okolicznej cukrowni w Kle- pleks przetwórczy, działał także lokal- cinie. Tak silnych związków między ny browar w Ślęzie, zaś w Wierzbicach lokalnym przemysłem przetwórczym dostęp do energii elektrycznej zapewnił

Tabela 21. Produkcja w wielkich majątkach ziemskich z terenu obecnej gminy Kobierzyce w 1921 r.

Nazwa Właściciel Powierzchnia (w ha) Konie Bydło Owce Świnie Inne wsi majątku ogółem pola łąki ogółem krowy Bielany vom Rath, Schoeller 589,0 523,0 25,0 30 210 90 8 – – Wrocławskie & Skene Budziszów Emil Zirpel 137,0 130,0 4,0 11 80 34 8 10 buraki cukrowe dla cukrowni w Malczycach, mleko dla mleczarni w Jordanowie Śląskim Dobkowice C.P. v. Nährich 176,0 170,5 2,5 2 40 23 – 83 buraki cukrowe dla cukrowni w Pustkowie Żurawskim Solna M. von Harrach 369,0 327,0 17,0 28 127 47 505 16 buraki cukrowe Magnice Ernst v. Rath 413,0 375,0 2,0 25 165 62 – 7 buraki dla cukrowni w Szukalicach, ziemniaki dla gorzelni Wilczków Królikowice Hans v. Wietersheim 326,8 266,2 23,3 22 147 51 – – – Ślęza vom Rath, Schoeller 344,0 281,0 28,0 23 160 55 – – browar und Skene Rolantowice C.P. v. Nährich 197,0 192,0 2,0 16 80 10 – – gorzelnia produkująca spirytus z ziemniaków, suszarnia liści buraków Księginice Pani v. Haugwitz 317,0 97,0 84,0 4 12 5 – 4 – Wierzbice młyn, elektryczność

Źródło: opracowanie własne, Przemysław Wiszewski. 150 Odnowiony budynek administracyjny majątku w Krzyżowicach

Powstałe w okresie międzywojennym zabudowania gospodarcze majątku Eulenburgów (na fasadzie widoczna data budowy – 1925 r.) w Krzyżowicach nawiązywały swoim kształtem do historyzującego stylu budynków pałacowych. Razem tworzyły zespół mający nie tylko wypełniać funkcje gospodarcze i administracyjne, ale też upiększać miejscowość, w której stanęły – obecnie stajnie szkolne byt lokalnemu młynowi. Wszystko to nie upoważnia nas do mówienia o za- łamaniu lokalnego przemysłu prze- twórczego. Owszem, część instalacji przemysłowych została zlikwidowa- na, jak na przykład młyn w Ślęzie czy prasa olejowa w Rolantowicach, ale w zamian powstały nowe – przykłado- wo suszarnia liści buraków i gorzelnia w tej ostatniej wsi. Część zakładów, korzeniami sięgając XIX w., nadal prowadziła produkcję, jak miało to miejsce w przypadku browaru w Ślę- zie. Ponadto, choć niektórzy wiel- cy właściciele, jak spółka vom Rath, Schoeller & Skene, decydowali się radziła w okresie międzywojennym41. na zamykanie lokalnych zakładów, Przetwarzanie ziemniaków na spirytus inni wręcz przeciwnie, inwestowali cieszyło się w pierwszej ćwierci XX w. w nowe technologie i zakłady prze- znaczną popularnością, podobną do twórcze. Carl Paul von Nährich, wła- tej, która ożywiała niegdyś inwestycje ściciel dóbr Pustków Żurawski, Gó- w przemysł cukrowniczy. rzyce, Szczepankowice i Rolantowice Trzeba tu wspomnieć, że obok go- i lokalny potentat produkcji cukru na rzelni w Rolantowicach w latach 20. szeroką skalę inwestował przed I woj- działał także powstały w 1867 r. za- ną światową w rozbudowę gorzelni kład o identycznym profilu produk- w swoich dobrach. Spośród nich go- cji w Wierzbicy (dziś Krzyżowice). rzelnia w Rolantowicach przetrwa- 41 AP Wr, Wydział Samorządowy Prowincji Ślą- ła I wojnę światową i dobrze sobie skiej we Wrocławiu, nr 415, s. 151–159. 151 Budynek powstałej w pierwszej połowie XIX w. i rozbudowanej przed I wojną światową gorzelni w Rolantowicach

Rolantowice – sklep Emmy Fleischer, gorzelnia, dom inspektora majątku. Wyd. E. Pohl z Wrocławia, pocztówka wysłana w 1910 r.

Ponieważ jednym z etapów przerobu ziemniaków było ich mycie, gorzelnie wymagały dużych ilości bieżącej wody. Przez Wierzbicę nie przepływał jednak żaden ciek. Dla chętnych do inwesto- wania, a takimi byli ówcześni właści- ciele dóbr, rodzina hrabiów von Eulen- burg, nie była to przeszkoda. W 1922 r. specjalnym rurociągiem sprowadza- no tu wodę z grobli odległej od wsi o 2,5 km. Nie było to jednak jedyne ujęcie zabezpieczające działalność fa- bryki. Już w XIX w. sięgano także do miejscowego źródła oraz powstałego wiele lat wcześniej stawu, odpowiednio spiętrzając znajdującą się w zbiorni- kach wodę42. Kluczowe znaczenie, ja- kie woda posiadała dla wielu procesów produkcyjnych w ówczesnej wsi, tłuma- czy, dlaczego Ernst Albert von Mutius, właściciel dóbr Mirosławice i Solna, zainwestował w latach 20. znaczne środki w przebudowę stosunków wod- nych w tej ostatniej wsi. Zdecydował się mianowicie na spiętrzenie rzeki Ślęzy poprzez budowę drewnianej ślu- zy w pobliżu wsi. Nie spowodowało to jednak bezpośrednich korzyści dla tej miejscowości. Woda została bowiem skierowana do Mirosławic, gdzie miała

42 Ibidem, nr 416, s. 65–99. 152 napełnić stawy służące do kąpieli owiec należących do von Mutiusa. To swobod- ne korzystanie z wód jedynego dużego cieku w okolicy budziło protesty innych posiadaczy ziemskich, w tym między innymi von Näricha, właściciela cukrow- ni w Pustkowie Żurawskim i gorzelni w Górzycach, zainteresowanego wyko- rzystaniem Ślęzy na własne potrzeby43. Spory wokół regulowania stosunków wodnych ciągnące się tu od połowy XIX w. wskazują, że stale, tak przed, jak i po I wojnie światowej, szukano w na- szym regionie możliwości zwiększenia produkcji poprzez lepsze wykorzystanie zasobów naturalnej energii. Ostatecz- nie według spisu z 1926 r. gorzelnia w Wierzbicy była już zamknięta44. Generalnie obraz gospodarki wyła- niający się z danych zebranych pod- czas spisu z 1921 r. sprawia wrażenie stanu przejściowego. W lokalnej eko- nomice wciąż funkcjonowało wiele ele- mentów systemu istniejącego w XIX w. Wyraźne było jednak dążenie do głęb- szych przekształceń w zakresie profilu produkcji. Pięć lat później liczba lokal- nych przedsiębiorstw zmniejszyła się jeszcze bardziej – pozostały jedynie: cukrownia w Pustkowie Żurawskim; młyny w Tyńcu Małym, Ślęzie i Wierz- Dla krajobrazu gospodarczego in- Charakterystyczną cechą śląskich siedzib bicy; wytwórnia słodu w Domasławiu; teresującego nas regionu sąsiedztwo szlacheckich w XVII– suszarnie w Rolantowicach i Wyso- Wrocławia miało skomplikowane na- XIX w. było dążenie do harmonijnego 45 kiej . Te przekształcenia wyraźniej stępstwa. Z jednej strony sprzyjało połączenia dały o sobie znać u schyłku lat 30., intensyfikacji produkcji rolniczej, która zabudowy dworów z otaczającymi je kiedy działalność większości lokalnych znajdowała łatwy zbyt na nieodległym, ogrodami. Świetnym przedsiębiorstw wygasła. Produkcję wielkim rynku. Bliskość geograficzna przykładem udanej realizacji takiego cukru utrzymywano cały czas w Pust- mogła wpływać także na zwiększe- zamierzenia może kowie Żurawskim, choć tutejszy zakład nie inwestycji kapitałowych w prze- służyć jeszcze dziś XIX-wieczny pałac miał tylko lokalne znaczenie. W 1936 r. mysł przetwórczy, a przede wszystkim w Krzyżowicach nadal funkcjonowała też w Domasławiu w nieruchomości rolne. Proces ten fabryka słodu, jednak o jej aktywności możemy rzeczywiście obserwować wiemy bardzo niewiele46. w XIX w. Jednak z drugiej strony roz- wój we Wrocławiu dużych przedsię- 43 Ibidem, nr 416, s. 11–42. biorstw przemysłu przetwórczego za- 44 Schlesisches Gütter-Adressbuch.Verziechniss sämtlicher Rittergütter und selbständigen Gutsbezir- hamował, a wkrótce niemal zupełnie ken sovie grösseren Landgüter der Provinz Nieder- unicestwił zalążki tej gałęzi produkcji und Oberschlesien, wyd. 13, Breslau 1926, s. 2. 45 Ibidem. w rejonie Kobierzyc. Miało to także 46 Schlesien. Bodenschätze und Industrie. Waren- swoje konsekwencje demograficzne, und Firmenkundliches Handbuch. Das schlesische In- dustrie-Adressbuch, Breslau 1936, s. 872, nr 3614. przyśpieszając odpływ ludności ze wsi 153 jedyną żywą gałęzią gospodarki. Mimo bliskości Wrocławia nie rozwinęła się tu na zbliżoną chociażby skalę do wsi z okolic Sobótki infrastruktura turystyczna. Ten prężnie rozwijają- cy się w drugiej połowie XIX w. i po- czątkach XX w. dział gospodarki nie miał bowiem oparcia w szczególnych walorach przyrodniczych gminy, po- mimo wskazanych wyżej korzyści dla środowiska naturalnego wynikających z braku rozwoju lokalnego przemysłu. A pod bokiem region miał potężnego

Figura lwa z rogiem obfitości, która wieńczy poręcz schodów pałacu w Krzyżowicach (obecnie budynek Powiatowego Zespołu Szkół nr 1)

Jak w całej Europie, szlacheckie ogrody na Śląsku powstawały w XVIII–XIX w. według dwóch podstawowych stylów: francuskiego, akcentującego romantyczny wymiar natury i angielskiego, dążącego do uporządkowania natury według racjonalnych założeń i ściśle określonych planów. Dziś większość parków została podwrocławskich do stolicy regionu. konkurenta – Masyw Ślęży. To tam pozbawiona swojego pierwotnego kształtu. Nie sposób jednak jednoznacznie ne- przede wszystkim udawali się wrocła- W niektórych ocalały wianie spragnieni kontaktu z naturą. elementy dawnego gatywnie oceniać tego procesu. Prze- wyposażenia. cież dzięki niemu krajobraz – już nie Spokojne, rolnicze krajobrazy mijane Na zdjęciu po drodze, choć malownicze – nie pozostałości po gospodarczy, ale naturalny – utrzymał rzeźbach parkowych swój specyficzny, rolniczy, nieoszpeco- przyciągały ich uwagi. Niemniej trzeba w Krzyżowicach, z prawej zegar ny zabudową fabryczną urok. odnotować, że już w 1795 r. podkre- słoneczny W rezultacie tego, choć panowanie ślano estetyczne walory widoków na pruskie, potem zaś lata przynależno- pasma górskie rozciągające się mię- ści do zjednoczonych Niemiec przy- dzy Złotoryją a Nysą, które można było niosły cały szereg różnorakich zmian podziwiać ze wzgórz w okolicach Bi- 47 w życiu mieszkańców gminy, to jedna skupic Podgórnych . Niemniej wzrok rzecz pozostała niezmienna: rolnictwo rzadkiego w tych stronach wędrowca przykuwał częściej niż piękno przyrody i związane z nim przemysłowe prze- urok wytworów rąk człowieka. twarzanie płodów upraw i hodowli były tu nie tylko podstawową, ale niemal 47 F.A. Zimmermann, op. cit., s. 150. 154 Przemysław Wiszewski

W świecie ludowej demokracji (1945–1989)

Lata 1945–1989 były czasem kształ- Tabela 22. Zmiany zasięgu administracyjnego gromady/gminy towania się społeczności współczesnej Kobierzyce, 1952–1989 gminy Kobierzyce. To prawda, że okres Nazwa wsi Wsie znajdujące się w obrębie 1989–2014 gruntownie przeobraził gromady/gminy Kobierzyce w latach oblicze gminy. Jednak zmiana ta do- 1952–1972 1973–1980 1981–1989 konała się w obrębie społeczeństwa Bąki – + + ukształtowanego przede wszystkim Bielany Wrocławskie – + + przez epokę wcześniejszą. Bez pozna- Biskupice Podgórne – + + Budziszów – + + nia głębokich przemian gospodarczych Chrzanów + + + i społecznych zachodzących wówczas Cieszyce + + + w interesujących nas miejscowościach Damianowice – + + Dobkowice – + + oraz okoliczności powstawania więzi Domasław – + + łączących ich mieszkańców nie spo- Jaszowice + + + sób zrozumieć mechanizmów zmian Jaksonów + – – Kobierzyce + + + zachodzących współcześnie. Królikowice + + + Chociaż gmina Kobierzyce już ist- Krzyżowice – + + niała przed wybuchem wojny, nowa, Księginice – + + polska organizacja sieci administra- Kuklice + + + Magnice + + + cyjnej po 1945 r. nie przewidywała jej Małuszów – + + powstania. Wsie, które dziś tworzą Nowiny – + + gminę kobierzycką, weszły w obręb Owsianka – + + Pasterzyce + – – gmin Gniechowice, Żórawina i Sobót- Pełczyce + + + ka (o czym niżej, w akapicie Nowe ob- Popowice + – – licze regionu). Dopiero w 1954 r., wraz Pustków Wilczkowski – – + Pustków Żurawski + + + z reformą administracyjną likwidującą Racławice Wielkie – + + gminy zbiorowe i powołującą do życia Rolantowice + + + tak zwane „gromady”, powstała groma- Solna – + + da Kobierzyce. Obok tej ostatniej miej- Szczepankowice + + + Ślęza – + + scowości, w obrębie gromady znalazło Tyniec Mały – + + się dziesięć wsi. Gwałtowne powięk- Tyniec n/Ślęzą – – + szenie obszaru gminy miało miejsce Wierzbice + + + Wilczków (Wilczów) + – – wraz z powstaniem nowego układu Wysoka – + + administracji w 1972 r. Wówczas to Żerniki Małe – + + liczba wsi wchodzących w skład gminy Żurawice – + + zwiększyła się do ponad 20. Kolejną Źródło: opracowanie własne, Przemysław Wiszewski. 155 zmianą w kształcie terytorialnym gmi- Wreszcie zaakcentowaniem związku ny było włączenie w 1981 r. w jej ob- między gminą a nowym ruchem spo- ręb wsi Pustków Wilczkowski i Tyniec łecznym było zorganizowanie specjal- nad Ślęzą. Związane to było z silnymi nych zawodów o „Puchar Solidarno- więzami gospodarczymi mieszkańców ści”, w którym wziąć miało 500 osób. tych wsi z Kobierzycami. W Kobierzy- Ich organizacja była jednak możliwa cach mieli oni bowiem zaopatrywać się głównie dzięki staraniom zakładów w artykuły gospodarcze i tu kontrakto- pracy, to jest państwowych przedsię- wali także sprzedaż płodów rolnych1. biorstw rolniczych2. O zaangażowaniu W tym kształcie gmina przetrwała wła- rolników indywidualnych nie wiemy ściwie do dziś. praktycznie nic. Pod jednym względem, w porów- Znaczący jest z tego punktu widze- naniu z poprzednimi epokami, zmia- nia wpływ wprowadzenia stanu wojen- ny były niewielkie – docierania do nego na sytuację społeczną w gminie. naszego rejonu ech wielkiej polityki. Oczywiście można zakładać, że ofi- Owszem, łatwiej śledzimy obecność cjalne raporty mogły upiększać rzeczy- wpływu wydarzeń politycznych o cha- wistość, nie wnikały też zbyt głęboko rakterze ogólnokrajowym w wypowie- w realne odczucia mieszkańców. Wol- dziach poszczególnych osób związa- no chyba jednak wątpić, czy w przy- nych z regionem. Jak zobaczymy niżej, padku zaburzeń porządku mających często owe wypowiedzi są jednak szerszy charakter i głębsze skutki moż- niemal dosłownym odbiciem oficjal- na byłoby sobie pozwolić na ich pomi- nej propagandy rządowej. Natomiast nięcie milczeniem. Chociażby dlatego, bezpośredni związek między prze- że do ich spacyfikowania trzeba by łomowymi zdarzeniami w skali ogól- wezwać siły porządkowe z sąsiednich nopolskiej a rytmem życia bieżącego gmin lub z Wrocławia. Tymczasem, we wsiach jest opóźniony i związany podsumowując stan porządku w gmi- przede wszystkim z wywiązywaniem nie w 1982 r., komendant posterunku się z obowiązków wobec administra- kobierzyckiego pisał: „Wprowadze- cji państwowej, względnie reagowa- nie stanu wojennego na terenie kra- niem na doraźne żądania formułowa- ju znacznie wpłynęło również na stan ne przez ludzi władzy. Nie dzieje się to bezpieczeństwa i porządku na terenie jednak często, pozbawione jest także naszej gminy. Od tego czasu zaczęli- elementu spontaniczności ze strony śmy obserwować normalny i spokojny mieszkańców. Z jednym może wyjąt- ruch ludności. We wszystkich zakła- kiem: lat 1980–1981 i ruchu „Solidar- dach pracy odbywał się normalny tok ności”. Ten społeczny fenomen jest produkcji. Nie notowano przerw w pra- jednak niezwykle trudno uchwycić cy, sygnałów niepokoju, paniki wśród w naszej gminie. Z pewnością w za- ludności i wybryków chuligańskich po- kładach pracy funkcjonowały wówczas łączonych z niszczeniem mienia [...]. komitety związku, które odgrywały zna- Łagodzenie rygorów stanu wojennego czącą rolę w ich zarządzaniu. To one a szczególnie zniesienie godziny mili- miały także decydować o wysokości cyjnej spowodowało powolny wzrost przekraczających normę miesięcznych przestępczości, wykroczeń oraz spo- przydziałów dodatków paliwowych dla życie alkoholu – który należy traktować rolników. To do nich także odwoływano jako jedno z głównych przyczyn nie- się z pytaniem o opinię, jeśli doszło do zadowalającego stanu porządku, bez- konfliktów w załodze danego zakładu. pieczeństwa i dyscypliny społecznej.

1 AP Wr, Urząd Gminy i Gminna Rada Narodowa w Kobierzycach, nr 2, s. 132. 2 Ibidem, s. 76–77. 156 Zjawisko alkoholizmu na naszym tere- poziomie lokalnym. A u schyłku lat 80. nie wykazuje raczej tendencje wzrosto- nawet nie próbowała z tym walczyć. we. Należy go uznać za jeden z czyn- W 1988 r. konkludowano po prostu: nie ników kryminogennych”3. Treść tego wykonano innych czynów społecznych raportu jest o tyle pouczająca, że wska- ze względu na „brak zainteresowania zuje, iż przed wprowadzeniem stanu społeczeństwa w realizacji czynów wojennego miał miejsce ruch ludności społecznych”5. inny niż „normalny i spokojny”. W jakim Jak już mówiliśmy, aktywność jednak zakresie? Nie posiadamy nie- mieszkańców na polu politycznym stety żadnych szczegółowych wiado- daleka była od emocjonalnego, gwał- mości o formach i natężeniu zaanga- townego, pełnego pasji zaangażowa- żowania mieszkańców interesujących nia. Skłonność do powtarzania dykto- nas wsi w ruch opozycyjny w PRL. wanych przez władze centralne zdań Pewną wskazówką może być fakt, że okrągłych i niezawierających w sobie spośród całego grona radnych gmin- wiele bezpośrednich związków z lokal- nych zaledwie trzy osoby zostały odwo- ną rzeczywistością jest tego dobitnym łane z tej funkcji po ogłoszeniu stanu przykładem. Podsumowując aktywność wojennego4. Pozostała część urzęd- rady gminy w kadencji 1978–1984, ników samorządowych rzetelnie wy- sprawozdawca dał niemal dosłowną, pełniała zalecenia partii, nie wnosząc oficjalną wykładnię najnowszych dzie- szczególnie głębokich emocji do życia jów PRL: „Wypaczenia systemu spra- politycznego gminy. Podobnie zresz- wowania władzy, niewłaściwa polityka tą postępowali radni przed 13 grudnia ekonomiczna spowodowały w 1980 r. 1981 r. Jeśli więc w cytowanym wyżej sierpniowy protest klasy robotniczej raporcie komendanta wszystko to, co i doprowadziły do podpisania umowy następuje po zapewnieniu o zasadni- społecznej w Gdańsku, Szczecinie i Ja- czym, politycznym porządku i spokoju strzębiu. Położona została skuteczna w gminie, zgadza się, jak zobaczymy tama powrotu do sytuacji sprzed sierp- niżej, z obrazem dnia codziennego nia. Powstały niezależne, samorządne gminy lat 60.–70., to nie jest to przy- związki zawodowe. Zaczął się okres padek. Stan wojenny zamroził zmiany socjalistycznej odnowy. Uchwała IX w kraju, zatrzymał też czas w naszej Zjazdu PZPR z lipca 1981 r. stwierdza gminie. W rezultacie znacząco spa- z całą siłą, że robotniczy protest prze- dła chęć mieszkańców wsi do brania ciw wypaczeniom socjalizmu był w pełni udziału w przedsięwzięciach, które mo- uzasadniony. Ta wykładnia obowiązuje głyby przynieść korzyść całej wspólno- do dziś. Znamy wszyscy doskonale wy- cie – ale które wymagały zaangażowa- darzenia, jakie miały miejsce w ciągu nia się emocjonalnego, bez gratyfikacji następnych 16 miesięcy. Zdominowane materialnej. Dobro wspólnoty lokalnej przez opozycyjne ugrupowania związki zostało przez ludzi władzy tak skutecz- zawodowe «Solidarność» przy pomo- nie przykryte sloganami rządzących, cy gróźb, szantażu, strajków usiłowały że na wezwanie do tak popularnych obalić socjalizm w Polsce. Odrzucona kiedyś czynów społecznych odzew był przez antysocjalistyczną opozycję jesie- mizerny. Władza lokalna, ściśle zwią- nią 1981 r. linia porozumienia mogła się zawszy się językiem władz central- urzeczywistnić dopiero po wprowadze- nych, straciła zaufanie społeczne na niu stanu wojennego 13 grudnia 1981. [sic!] W intencji socjalistycznego odro- 3 AP Wr, Urząd Gminy i Gminna Rada Narodowa dzenia, usunięcia przeszkód na drodze w Kobierzycach, nr 3, s. 35. 4 Precyzyjnie – dopiero 25 listopada 1982 r. – za 5 AP Wr, Urząd Gminy i Gminna Rada Narodowa „sprzeniewierzenie się ślubowaniu”, ibidem, s. 58. w Kobierzycach, nr 6, s. 16. 157 stabilizacji gospodarczej i normalizacji dziś dla nas, na co dzień odbijały się życia, w celu zagwarantowania prawi- dużo słabiej w ludzkiej egzystencji, ku- dłowego rozwoju wprowadzony został mulując się dopiero wraz z upływem stan wojenny w kraju. Partia i rząd czasu. Dlatego też najbardziej spekta- z całą konsekwencją realizują porozu- kularne przemiany miały zajść dopiero mienia sierpniowe przestrzegając ich w przyszłości – nieodległej, ale stano- ducha. Dzisiaj możemy z całym prze- wiącej przedmiot opowieści ostatniej konaniem stwierdzić, że dopiero po części naszych rozważań. wprowadzeniu i zniesieniu stanu wo- jennego można było spokojnie z peł- Nowe oblicze regionu ną konsekwencją realizować zapisy z sierpnia 1980 r. dotyczące na przy- Kiedy w styczniu 1945 r. Armia kład tak fundamentalnych spraw jak Czerwona wraz z oddziałami Ludowe- niezależność i samorządność związ- go Wojska Polskiego przekroczyły Wi- ków zawodowych łącznie z zagwaran- słę i rozpoczęły ofensywę w kierunku towaniem im prawa do strajku. W ra- zachodnim, wielu mieszkańców Śląska mach niezwykle ożywionej działalności nie wierzyło, że żołnierze uważani nie legislacyjnej naszego Sejmu stworzono tak dawno za zwyciężonych i niezdol- trwałe perspektywy dla rozwoju chłop- nych do oporu wobec wojsk III Rzeszy skiej gospodarki rodzinnej”6. Można tu teraz wkroczą na terytorium niemiec- tylko dodać: zabrakło jasnego wskaza- kiej ojczyzny. Przecież nawet klęska nia źródła tej pracowicie odtworzonej, w poprzedniej wojnie oznaczała kapi- prorządowej deklaracji, w której ko- tulację przed sojusznikami z Zachodu, bierzycki radny nie odważył się wpro- podczas gdy Wschód pozostał pobity. wadzić bodaj najdrobniejszych uwag Przekonanie o sile Wehrmachtu, ale w związku z dziejami własnej gminy. i lęk urzędników przed paniką, może To kunktatorstwo ściśle związane też świadoma dezinformacja ze stro- było ze wspomnianym miarkowaniem ny władz, doprowadziły do odwlekania politycznych emocji. Podobnie rzecz decyzji o ewakuacji ludności cywilnej miała się zresztą w 1989 r. Przebiegał ze strefy walk. Mieszkańcy Wrocławia on w gminie bardzo spokojnie. Krąg i okolicznych wsi dopiero po 19 stycz- osób związanych ze sprawowaniem nia zostali wezwani do opuszczenia władzy nie zmienił się gwałtownie. Nie swoich domów. Tłumy ludzi podążały formułowano radykalnych postulatów na stacje kolejowe, gdzie oczekiwały i nie śpieszono się z wprowadzaniem na pociągi, które po pierwsze, musia- głębokich, zdecydowanych zmian ły przepuszczać składy wojskowe, po w rytmie życia mieszkańców wsi. To drugie zaś, ich maszyniści nie zawsze nie znaczy, że zmiany nie zachodziły. wiedzieli, dokąd się udają. Bałagan Odsunięto od władzy czołowych człon- narastał wraz z informacjami o zbli- ków lokalnego aparatu partii, z których żających się żołnierzach radzieckich. część zajęła się działalnością gospo- Uciekinierzy, dojechawszy do podnóża darczą. Usuwano znaki–symbole daw- Sudetów, musieli zimą, przez zaspy, nego systemu, jak chociażby flagę śnieżne przedzierać się najpierw do PZPR powiewającą nad siedzibą Rady Czech, potem zaś do Austrii. W tym Gminy. Wszystko to miało jednak bar- tłumie znajdowali się również miesz- dzo powierzchowny charakter. Wieś kańcy wsi dzisiejszej gminy Kobierzy- żyła przede wszystkim problemami bie- ce. Pokój zastał ich, jak pozostałych żącymi, zmiany długofalowe, czytelne Ślązaków, rozsianych po pograniczu niemiecko-czesko-austriackim. Cze- 6 AP Wr, Urząd Gminy i Gminna Rada Narodowa w Kobierzycach, nr 4, s. 29. kała ich jeszcze gehenna powrotu do 158 rodzinnych stron, wędrówka pełna nie- Tabela 23. Zabudowania zachowane i zniszczone we wsiach pewności i zranionej dumy, lęku przed dzisiejszej gminy Kobierzyce, stan na styczeń 1946 r. realnymi i wyobrażonymi zagrożenia- Domy Obory Stodoły Szopy mi, rabunków, gwałtów – i poczucia mieszkalne wyobcowania w świecie, którego nie poznawali. W którym Czesi, Polacy i Rosjanie, nie tak dawno uważani za co najwyżej zdolnych do wypełniania

Nazwa wsi do użytku uszkodzone do użytku zniszczone do użytku zniszczone do użytku zniszczone podstawowej pracy fizycznej, teraz Chrzanów 19 5 15 1 8 7 15 2 uważali się za panów i wydawali im, Cieszyce 19 2 15 1 15 1 15 1 rodowitym Ślązakom, rozkazy na ziemi Damianowice 15 0 6 5 4 7 3 1 ich i ich przodków. Dobkowice 6 1 2 3 4 1 3 – Nie wszyscy z tej wędrówki powró- Kobierzyce 67 1 29 – 27 – 24 – cili, wielu nie miało zresztą dokąd wra- Królikowice 28 3 16 2 14 2 8 – cać. Mimo że teren dzisiejszej gminy Księginice 12 7 11 1 3 11 4 7 Kobierzyce nie znalazł się bezpośred- Kuklice 28 10 27 6 22 6 6 2 nio w ogniu walk, tutejszych wsi nie Owsianka 24 0 20 1 15 1 11 0 Pełczyce 19 0 9 0 10 0 6 0 ominęły zniszczenia. W części mogły Pustków Żurawski 29 0 20 1 21 0 12 0 być one wynikiem sporadycznych walk Racławice Wlk. 20 4 15 4 13 4 2 0 między walczącymi armiami, ale w du- Rolantowice 4 – 3 – 3 – 3 – żej mierze przyczyną strat w substan- Tyniec Mały 51 11 21 3 19 2 19 1 cji materialnej były pożary i rabunki Tyniec nad Ślęzą 39 3 39 2 37 3 28 3 następujące po zajęciu terenu przez Tyńczyk* 32 6 35 2 33 2 15 7 Armię Czerwoną. Mimo wszystko jed- Wierzbice 73 1 36 1 34 1 35 1 Ogółem 485 54 319 33 282 48 209 25 nak stan zachowania budynków w in- teresujących nas wsiach można uznać * Obecnie część Tyńca nad Ślęzą. Źródło: AP Wr, PUR, nr 575. za stosunkowo dobry (tab. 23). Zanim przejdziemy do analizy po- wyższych danych, trzeba zastrzec, wciąż być zakwaterowani żołnierze. że są one niepełne nie tylko dlatego, Zwłaszcza folwarki były często trakto- że wiele spośród wsi dzisiejszej gmi- wane przez Armię Czerwoną jako na- ny Kobierzyce nie zostało w nich uję- turalne rezerwuary żywności. O kilku tych. Przede wszystkim te, które zo- takich przypadkach w naszej gminie stały tu wymienione, nie były opisane wspominamy niżej. Jednak w przy- w całości. W stanowiących podstawę padku niektórych miejscowości w an- obliczeń ankietach wypełnionych na kietach zaznaczano, że w wybranych polecenie Państwowego Urzędu Re- domach zamieszkują żołnierze. Może- patriacyjnego pominięto zabudowania my więc jedynie ogólnie przypuszczać, folwarczne, w niektórych przypadkach że pominięto zabudowania bądź to nie pominięto także część zabudowań in- pełniące funkcji mieszkalnych, bądź dywidualnych. W samych Kobierzy- już zajęte przez wojsko, policję, admi- cach przed wybuchem wojny miało nistrację. Pamiętając o tym wszystkim, znajdować się ponad 370 budynków wskażmy, że wśród gospodarstw wy- wolnostojących, podczas gdy w spi- mienionych w ankietach Państwowego sie ogółem jest ich zaledwie 148, Urzędu Repatriacyjnego (PUR) stra- czyli 40 %. W Rolantowicach z 45 ty budynków wynoszą zaledwie oko- budynków wymieniono 13, czyli około ło 10 %. Niemal dwukrotnie większe 28 % zabudowań. Zróżnicowanie skali zniszczenia możemy odnotować wśród i przyczyny tych opuszczeń nie są dla stodół, co być może należy tłumaczyć nas jasne. W części zabudowań mogli ich częstszym niszczeniem w wyniku 159 podpaleń. Ale i w tym przypadku nie Zebrane przez PUR informacje sposób mówić o jakichś katastrofalnych o zasiedleniu gospodarstw w styczniu zniszczeniach substancji materialnej. 1946 r. w większości interesujących Rodowici mieszkańcy powracali za- nas wsiach wskazywały na objęcie tem do miejsc dobrze sobie znanych przez Polaków niemal wszystkich do- i mogli mieć nadzieję, że po krótkim stępnych gospodarstw i – jednocze- epizodzie okupacji wszystko wróci do śnie – wymuszoną koegzystencję znanego im kształtu życia. Tak się jed- z mieszkającymi tu Niemcami. W nie- nak nie stało. Już wracając z tułaczki, których przypadkach można odnieść niektórzy zastawali swe gospodarstwa wrażenie, że w poszczególnych go- zajęte przez nowych, polskich osadni- spodarstwach zamieszkiwali nie tylko ków. Z biegiem czasu tych ostatnich dawni gospodarze, ale również ucieki- przybywało. Zajmowali oni kolejne do- nierzy z innych stron, krewni, może są- mostwa, dzieląc je zresztą z dotych- siedzi pozbawieni swoich dotychcza- czasowymi właścicielami, którzy pra- sowych domów. Trudno bowiem uznać cowali na nie tak dawno własnej ziemi za sytuację normalną, gdy w jednym w zamian za wynagrodzenie wypłaca- domu zamieszkiwało 10–16 Niemców ne przez nowego, polskiego właściciela (Królikowice) czy 15 Niemców i 3 Pola- w produktach żywnościowych bądź pie- ków (gospodarstwo nr 10 w Tyńcu nad niądzu. Wielu tutejszych mieszkańców Ślęzą). Polska administracja dostrze- zdecydowało się na opuszczenie Ślą- gała zresztą problem gromadzenia się ska już jesienią 1945 r. i choć migracja uchodźców we wsiach podwrocław- na Zachód nie przybrała wówczas skali skich, chociaż odpowiednie dyrektywy masowej, to nie ustawała. Pomimo to regulujące ten ruch migracyjny wydała i pomimo znacznej skali i tempa migra- dopiero w momencie masowych wy- cji Polaków na tereny wsi podwrocław- siedleń Ślązaków pochodzenia nie- skich w styczniu 1946 r. liczba Niemców mieckiego w 1946 r. Jednak tak wtedy, zamieszkujących swe rodzinne strony jak i w 1945 r. te przemieszczenia mia- nadal przewyższała liczbę przybyszów ły podobny podtekst – wielkie miasto ze Wschodu (tab. 24). oferowało niemieckim Ślązakom złud- ne poczucie bezpieczeństwa, dostępu Tabela 24. Liczba cywilnej ludności niemieckiej i polskiej we do żywności i pracy, a także więcej wsiach obecnej gminy Kobierzyce w styczniu 1946 r. możliwości wydostania się do Niemiec. Jeśli zaś nie można było zamieszkać Nazwa wsi Niemcy Polacy bezpośrednio w nim samym, szukano Cieszyce 88 95 Chrzanów 101 65 dogodnego miejsca do zamieszkania Damianowice 41 43 w jego pobliżu – czyli w podwrocław- Dobkowice 18 23 skich wsiach, takich jak Wysoka, Biela- Kobierzyce 410 136 Królikowice 184 63 ny Wrocławskie czy Domasław. Księginice 107 38 Mimo tego podwójnego źródła Kuklice 30 69 napływu ludności do wsi, zarówno Owsianka 105 91 Pełczyce 83 32 Niemców, jak i Polaków, liczba miesz- Pustków Żurawski 112 78 kańców daleka była od stanu sprzed Racławice Wlk. 100 69 wybuchu wojny. Oscylowała w okoli- Rolantowice 18 23 Tyniec Mały 198 76 cy 40–50 % stanu z 1939 r. i to tylko Tyniec n.Śl. 244 178 dzięki znacznej liczbie ludności miej- Tyńczyk* 190 192 scowej, która wkrótce miała wyjechać Wierzbice 341 231 Ogółem 2370 1502 ze Śląska. Oczywiście fala migracji * Obecnie część Tyńca nad Ślęzą. polskich mieszkańców dopiero się Źródło: opracowanie własne, Przemysław Wiszewski. zaczynała, jednak wkrótce okazało 160 się, że po wysiedleniu Niemców nowi Tabela 25. Pochodzenie polskich mieszkańców wsi dzisiejszej Dolnoślązacy z trudem byli w stanie gminy Kobierzyce w styczniu 1946 r. wypełnić powstałą w rezultacie tego lukę demograficzną. I to nawet nie dla stanu z 1939 r., ale w relacji do tego, Łuckie (Wołyń) Łódzkie wowskie Stanisła - Kieleckie Lubelskie Lwowskie jaki odnotowano w styczniu 1946 r. Warszawa Krakowskie

Nazwa wsi Tarnopolskie Ziemie wchodzące w skład dzisiejszej Cieszyce 0 0 0 26 3 0 0 67 0 gminy Kobierzyce i tak znajdowały się Kobierzycea 3 0 0 29 0 0 0 4 0 w dogodnym położeniu – żyzne gle- Królikowice 0 0 0 22 0 0 0 34 0 by i bliskość Wrocławia przyciągała tu Księginice 0 0 0 0 0 0 0 32 0 Kuklice 0 0 0 15 0 7 18 43 0 w miarę licznych osadników z różnych Owsianka 0 15 5 0 4 0 4 7 5 stron dawnej Rzeczpospolitej. Specy- Pełczyce 2 3 0 18 0 6 2 0 0 fika źródeł pozostałych po PUR – za- Racławice Wlk. 0 8 0 40 0 6 0 14 0 chowały się rejestry odnotowujące tyl- Tyniec Mały 7 6 0 0 0 3 0 61 0 Ogółem 12 32 5 150 7 22 24 262 5 ko w części przypadków pochodzenie a w ankiecie uwzględniono pochodzenie tylko niewielkiej części osadników. mieszkańców naszych wsi – sprawia, Źródło: AP Wr, PUR, nr 575. że obraz pochodzenia mieszkańców przyszłej gminy Kobierzyce w 1946 r. jest z jednej strony pełen białych plam, (łódzkie) – 4, Stryj (stanisławowskie) z drugiej mało precyzyjny. Zapisując – 5, Warszawa – 5, Włoszczowa (kie- bowiem miejsce, z którego przybyli na leckie) – 6. Wyjątkiem była tu większa Śląsk repatrianci, wskazywano najczę- liczba przybyszów z powiatu Skała, ściej województwo, rzadziej powiat. których było aż 20. A jednocześnie W gruncie rzeczy zatem możemy jedy- nie mamy gwarancji, że pochodzenie nie w dużym przybliżeniu określić po- różnych rodzin z tego samego powiatu chodzenie przybyłych tu Polaków pod oznaczało ich związek z tą samą wsią względem geograficzno-administracyj- lub rejonem powiatu. Dane dotyczą- nym. Dla uzyskania większej wyrazi- ce Owsianki są, niestety, dla nasze- stości danych poniżej przedstawiamy go regionu wyjątkowe. W pozostałych pochodzenie migrantów według woje- wypadkach, o ile w ogóle ankieterzy wództw II Rzeczpospolitej (tab. 25). uwzględniali pochodzenie mieszkań- Obserwując powyższe dane, musi- ców, ujmowali je w kategoriach wo- my pamiętać, że rzeczywiste pocho- jewództw. W rezultacie posiadamy dzenie migrantów było dużo bardziej jedynie sumaryczne zestawienia, któ- zróżnicowane, niż sugeruje to powyż- re nie pozwalają nam sprawdzić, czy sze, uśredniające obraz, zestawienie równie zróżnicowany obraz otrzymali- na poziomie województw. Już tylko byśmy w przypadku pozostałych wsi7. zejście szczebel niżej w podziale ad- Bywało przecież różnie. Do Tyńca ministracyjnym i uwzględnienie po- Małego grupę kilkudziesięciu rodzin działu na powiaty – niestety, rzadko sprowadził Wincenty Styś. Wszyscy możliwe wobec zasad przyjętych przez pochodzili z Husowa, wsi w powiecie ankieterów – daje wiele do myślenia. łańcuckim, miejsca urodzin profesora Przede wszystkim rzuca się w oczy Stysia. Mając w pamięci tę sytuację rozproszenie pochodzenia migrantów. i powszechne przekonanie, że w no- Przykładowo do wsi Owsianka miesz- wych miejscach zamieszkania osad- kańcy przybyli z powiatów Buczacz nicy migrujący ze Wschodu osiedlali (tarnopolskie) – 2 osoby, Częstochowa się grupami, warto pochylić się nad (kieleckie) – 6, Garwolin (lubelskie) – 5, Kamionka (stanisławowskie) – 4, 7 Konieczne w tym przypadku byłyby wnikliwe Kozienice (kieleckie) – 3, Piotrków studia ksiąg stanu cywilnego poszczególnych wsi. 161 danymi zebranymi przez urzędników kilkunastu – dwudziestu kilku osadni- PUR. Nawet podział na województwa, ków z jednej miejscowości lub rejonu z których pochodzili migranci, ujawnia wschodniej Polski. Związanie wszyst- bowiem bardziej skomplikowaną struk- kich lub niemal wszystkich mieszkań- turę pochodzenia osób osiedlających ców więzią wywodzenia się ze wspól- się w poszczególnych wsiach i w ca- nej „macierzy” było rzeczą wyjątkową łym rejonie Kobierzyc. W tym ostat- i wiązało się – jak w przypadku Tyńca nim w styczniu 1946 r. bezwzględnie Małego – ze szczególnymi okoliczno- dominowali przybysze z województw ściami przybycia migrantów. południowo-wschodnich (lwowskie, Nie sposób dziś w sposób komplek- tarnopolskie, stanisławowskie). Spo- sowy powiedzieć, jakie więzi łączyły śród 519 osób o znanym pochodzeniu poszczególne rodziny migrantów, któ- przybyło stamtąd aż 436. Trudno się rzy zdecydowali się osiąść razem we temu dziwić, druga połowa 1945 r. była wsiach dzisiejszej gminy Kobierzy- okresem przesiedleń polskich miesz- ce. Zebrany materiał pozwala jednak kańców Kresów na ziemie zachod- wskazać na różnorodność możliwych nie. Fala trwałych migracji z Polski strategii osiedleńczych. W przypad- centralnej miała tu dopiero napłynąć. ku Owsianki jedynie w ograniczonym Niemniej ci ostatni również pojawiają stopniu dostrzegamy wyraźne więzi się w generalnym zestawieniu. Wy- między sąsiadami zamieszkującymi raźnie wskazuje ono na podstawo- wieś, które mogłyby zostać nawiązane wy region, z którego i w przyszłości przed przybyciem na Śląsk. Dwie pary należało spodziewać się migracji na sąsiedzkie – dwie rodziny z powiatu tereny interesującego nas regionu. Skała i dwie z Warszawy – zamiesz- Dominuje tu Kielecczyzna, daleko za kiwały parcele sąsiadujące ze sobą. nią jest Małopolska i ziemie Polski Nazwiska nie zdradzają przy tym bez- Centralnej. W niemal każdej z ana- pośredniego pokrewieństwa. Pozostali lizowanych wsi zdecydowanie domi- mieszkańcy pochodzili z różnych stron nują osadnicy z województwa tarno- Polski i posługiwali się różnymi na- polskiego i lwowskiego. Ale obok nich zwiskami. Nie wyklucza to oczywiście osiedlają się przybysze z co najmniej istnienia między nimi jakichś odleglej- jednej – dwóch pozostałych jedno- szych więzi rodzinnych lub przyjaciel- stek administracyjnych. Wyjątkiem są skich, te nie są jednak dla nas obecnie Kobierzyce, dla których mamy jednak uchwytne. Zupełnie inaczej wyglądało jedynie szczątkowe dane dotyczące osadnictwo w Cieszycach. Tu przy- pochodzenia osadników, oraz Króliko- bysze z województwa tarnopolskiego wice. W obu przypadkach odnotowano osiedlali się zwartymi grupami, zajmu- wśród mieszkańców jedynie tych po- jąc od trzech do ośmiu sąsiadujących chodzących z południowo-wschodnich ze sobą parcel8. Rozdzielały je parcele regionów II Rzeczpospolitej. Ponieważ przybyszy z innych województw, któ- jednak w przypadku Kobierzyc więk- rzy być może osiedlili się tu wcześniej. szości mieszkańców nie przypisano Owe skupiska kilku rodzin zamieszku- w ogóle pochodzenia, musimy te dane jących obok siebie są śladem przeno- potraktować jako niepewne, skłania- szenia na grunt śląski wcześniejszych jąc się do ostatecznego wniosku, że więzi sąsiedzkich, z czasów zamiesz- wielość miejsc pochodzenia nowych kiwania na Kresach w tej samej wsi Ślązaków zamieszkujących jedną wieś lub w pobliskich osadach. To przy- była zjawiskiem normalnym. Co nie puszczenie potwierdza powtarzanie wykluczało wspólnego zajmowania są- 8 AP Wr, PUR, nr 575, s. 245–247; nr 4–6, 9–16, siadujących gospodarstw przez grupy 18–21. 162 się w rozdzielonych od siebie grupach tak celnie sportretowanej w filmowej osadników z tarnopolskiego tych sa- sadze Kargulów i Pawlaków, gdzie mych nazwisk. W jednej wsi osiedla- odwiecznie skłócone ze sobą rodziny li się zatem nie tylko przybysze z tej decydują się zamieszkać obok siebie samej miejscowości lub z tego same- na terenie ziem zachodnich, bo lepszy go mikroregionu, ale także najbliżsi wróg znany niż jakikolwiek nowy. Bli- krewni. W Rolantowicach dwie rodzi- skość rodziny, krewnych, znanych so- ny o tym samym nazwisku zajmowały bie i przewidywalnych – nawet w nie- przyległe parcele (nr 1 i 3)9. W Księgi- przyjaźni – współmieszkańców była nicach i Pustkowie Żurawskim spoty- szczególnie cenna w świecie obcym kamy się z zajęciem sąsiadujących ze w wielu wymiarach. Przybywano prze- sobą parcel przez dwie rodziny o tym cież do wsi, w których wciąż miesz- samym nazwisku, choć nieznanym po- kała rodzima, niemiecka ludność. chodzeniu10. W Pełczycach ten model Gdzie szyldy na sklepach, młynach, mamy uzupełniony o wspólne pocho- kawiarniach wciąż mogły nosić nie- dzenie11. Z kolei w Kuklicach spotyka- mieckie napisy. Gdzie domy były zbu- my zarówno dwie lub trzy sąsiadujące dowane inaczej, wieś rozplanowana ze sobą parcele zajęte przez różne w inny sposób, często zupełnie obcy rodziny o tym samym nazwisku, jak był krajobraz przyrodniczy otaczający i cztery parcele zajęte przez cztery ro- osadników i sposób uprawiania roli po- dziny o tym samym nazwisku, rozsie- wierzonej osadnikom pod opiekę. Nie dlone parami12. Ankiety dla Kobierzyc zapominajmy, że nawet najważniejszy i Pustkowa Żurawskiego zwracają nam w życiu wspólnoty wiejskiej punkt – uwagę na inną jeszcze możliwość – kościół – był pełny sprzętów i napisów zajmowania dwóch sąsiadujących ze tchnących obcością. sobą parcel przez jedną polską rodzi- Sytuacji nie poprawiał fakt stałej nę13. Ciekawą sytuację przedstawia obecności w wielu wsiach żołnierzy ankieta z Tyńca Małego, gdzie dwie Armii Czerwonej. Podczas trwania rodziny o tym samym nazwisku za- walk zajmowali oni najczęściej folwar- mieszkiwały niezbyt odległe od siebie ki, które wykorzystywano jako natural- parcele – nr 43 i 46 – ale pochodziły ną bazę aprowizacyjną dla oddziałów z różnych rejonów: z Trembowli i Kop- stacjonujących w pobliżu linii frontu. czyńc14. A ten przebiegał przecież niedaleko Przy całym zróżnicowaniu opisa- – Wrocław bronił się wszak dłużej niż nych tu sytuacji łączy je jedno: dążenie Berlin. Zakończenie wojny niewiele w wymiarze topograficznym do pod- zmieniło w tej sytuacji. Dopiero w cią- trzymywania starych i tworzenia no- gu 1946 r. wraz z wycofywaniem i de- wych więzi w obrębie społeczności da- mobilizacją znacznej części oddziałów nej wsi między rodzinami zajmującymi radzieckich poszczególne majątki były odrębne gospodarstwa. Ten trend jest przekazywane w ręce Polaków. W Ko- zupełnym przeciwieństwem wskazanej bierzycach w styczniu 1946 r. żołnierze wyżej tendencji do wymieszania ze radzieccy zajmowali także poszcze- sobą osadników z różnych części Pol- gólne gospodarstwa, choć skala tego ski. Nietrudno domyślać się tu sytuacji zjawiska nie została bliżej uchwycona przez ankieterów PUR15. Jak jednak 9 Ibidem, s. 412, nr 1, 3. wyżej wskazywaliśmy, niemal zupełny 10 Ibidem, s. 522, nr 8–9. 11 Ibidem, s. 540, nr 18–19. brak opisu folwarków wiejskich suge- 12 Ibidem, s. 331–332, nr 3–5, 8–9, 11–12, 13–14. rowałby ich zajęcie przez wojskowych. 13 Ibidem, s. 324–330, gospodarstwa nr 26–27, s. 523, nr 9–10. 14 Ibidem, s. 324–330. 15 Ibidem, s. 311, nr 60. 163 Z pewnością działo się tak we wspo- Wierzbice, Żerniki Małe, Żurawice. mnianych Kobierzycach. Gdy w lutym Pięć dalszych funkcjonowało w obrę- 1946 r. przeprowadzano w Polsce spis bie gminy Żórawina: Budziszów, Kukli- powszechny, jeden z komisarzy spiso- ce, Pełczyce, Szczepankowice, Tyniec wych usiłował w Kobierzycach wywią- nad Ślęzą. W gminie Sobótka znalazły zać się sumiennie ze swoich obowiąz- się już tylko cztery spośród interesu- ków. Chciał mianowicie dokonać spisu jących nas miejscowości: Damianowi- Niemców zamieszkujących na terenie ce, Dobkowice, Pustków Wilczkowski, majątku rolnego w tejże wsi użytkowa- Rolantowice. W tym kształcie, ustalo- nego przez Armię Czerwoną. W rezul- nym jeszcze w czasie funkcjonowa- tacie oficer radziecki w randze majora nia tymczasowej administracji polskiej chciał go zaaresztować, a ostatecznie ziem zachodnich, gminy zbiorowe, skończyło się na tym, że nie wpuścił a wraz z nimi poszczególne wsie, we- komisarza spisowego na teren mająt- szły 28 czerwca 1946 r. w obręb nowo ku16. Z przekazu pośredniego, to jest organizowanych jednostek administra- podejmowania pracy przez autochton- cyjnych: województwa wrocławskiego kę z Królikowic w majątku zajętym i powiatu wrocławskiego. W tym mo- przez Armię Czerwoną17, możemy do- mencie ukończono budowę podsta- myślać się, że także tam folwark za- wowej struktury administracji polskiej. jęły – czasowo – wojska Związku Ra­ W tej sieci administracyjnej region miał dzieckiego. trwać zaledwie osiem lat, do wrze- Oswajanie przez polskich osadni- śnia 1954 r., ale jej powstanie miało ków tej nowej rzeczywistości prze- ważki wymiar psychologiczny. Obok biegało w różnym tempie w różnych oczywistych korzyści dla administracji dziedzinach życia. Niewątpliwie pierw- państwowej różnego typu stabilizacja szym tego etapem było wprowadzenie struktur władzy dawała osadnikom po- nowego porządku administracyjnego, czucie względnej normalizacji i nadzie- w tym wyznaczenie granic gmin, na- ję stałości ich pobytu w nowych domo- zywanych wówczas zbiorowymi dla stwach. odróżnienia od wsi również określa- Kolejnym krokiem ku pełnej stabiliza- nych nazwą „gmin”. W tym pierwszym cji podstawowych ram życia osadników podziale administracyjnym w pewnym było ujednolicenie nazw miejscowości, tylko stopniu nawiązywano do przed- tak by odpowiadały zasadniczym ce- wojennych wzorów niemieckich. Nie lom polityki polonizacji Śląska. Pierw- znalazło się jednak w nim miejsce dla sze, wprowadzone w 1945 r., nazwy gminy Kobierzyce. Tworzące ją dzisiaj tylko w części utrzymały się do dziś. wsie skupiły się w ramach trzech gmin W wielu wypadkach były bowiem pro- podwrocławskich. Najwięcej znalazło stymi próbami spolszczenia funkcjonu- swe miejsce w granicach gminy Gnie- jących tu wcześniej nazw niemieckich, chowice. Były to Bąki, Bielany Wro- co nie znalazło uznania czynników cławskie, Biskupice Podgórne, Chrza- państwowych. Na całym Śląsku i Po- nów, Cieszyce, Domasław, Kobierzyce, morzu dążono bowiem do wprowadza- Królikowice, Księginice, Małuszów, nia nazw, które miałyby swe korzenie Nowiny, Owsianka, Pustków Żurawski, w historycznie poświadczonych, sło- Racławice Wielkie, Solna, Tyniec Mały, wiańskich – ówcześnie jednoznacznie Wierzbica (obecnie część Krzyżowic), nazywanych polskimi – nazwach miej- scowych z XIII–XIV w. Owo „szukanie 16 AP Wr, Starostwo powiatowe we Wrocławiu, nr piastowskich korzeni” zaowocowało 45, s. 59. oficjalnymi zmianami ad hoc przyjętych 17 AP Wr, Starostwo powiatowe we Wrocławiu, nr 93, s. 98–99. przez osadników lub administrację 164 nazw dopiero w 1947 r. (dotyczy wsi Tabela 26. Zmiany nazw wsi dzisiejszej gminy Kobierzyce Lohe) oraz w 1948 r. W Monitorze dokonane 12 lutego 1948 r. Polskim nr 124 z października 1947 r. Nazwa niemiecka Nazwa polska (poz. 778) oraz nr 14 z lutego 1948 r. (poz. 55) zostały wówczas ogłoszone 1938 r. Poprzednio Używana Ustalona piąty i szósty wykaz przywróconych Wilhelmstal – – – Kreiselwitz Schlanz – – i ustalonych przez Komisję Ustala- Betlern – Bielany pow. Bielany Wrocławskie nia Nazw Miejscowości urzędowych Linden am Berge Bischwitz Biskupice Podgórne Biskupice Podgórne nazw osad na ziemiach zachodnich Buchen Buchwitz Boguszyce Budziszów jako rozporządzenie ministrów admini- Zaumgarten – Chrzanów Chrzanów stracji publicznej i ziem odzyskanych. Trosdorf Seschwitz Suszyce Cieszyce Ta oficjalna deklaracja o charakterze Damsdorf – Damianowice Damianowice prawnym sprawiła, że Urząd Woje- Gutendorf Duckwitz Dąbkowice Dobkowice Domslau – Łukaszowice Domasław wódzki we Wrocławiu nakazał staro- Rösslingen Koberwitz Kobierzowice Kobierzyce stom zadbanie o wprowadzenie w ży- Weidenmannsau Krolkwitz Krolice Królikowice cie nowej nomenklatury nazewniczej. Berghuben Guckelwitz Kukielice Kuklice W naszym przypadku oznaczało to Malsen – Małazów Małuszów zwłaszcza zwrócenie uwagi zarządom Neuen – Pusty Wóz Nowiny gminnym na konieczność ich wprowa- Buschfelde Peltschutz Polczyce Pełczyce dzenia i przestrzegania zasad jedno- Hubertushof Puschkowa Pustków Pustków litego nazewnictwa18. Przedstawione Stein – Kamień Pustków Wilczkowski Haidänichen – Rosławice Racławice Wielkie niżej zestawienie wskazuje, jak głę- Rolandsmühle Lorankwitz Rolantowice Rolantowice bokie zmiany zaszły wówczas w na- Segen Gr. Sägwitz Wielki Zieluń Solna zewnictwie naszego regionu. Jedynie Schehnlehn Schonbankwitz Szczepankowice Szczepankowice siedem wsi utrzymało swoje nazwy Lohe – – Ślęza utarte w okresie powojennym. Wszyst- Tinz – Mały Tyniec Tyniec Mały kie pozostałe przeszły zmiany mające Gr. Tinz a.d. Lohe – Tyniec Duży Tyniec nad Ślęzą nadać im brzmienie bliższe dominują- Schlanz – Wierzba Duża Wierzbica Konradserbe Wirrwitz Wierzbica Wierzbice cej odmianie języka polskiego (Surzy- Klein Sürding – Trzebnica Żerniki Małe ce – Żurowice, dziś Żurawice, Wielki Freienfeld Schauerwitz Surzyce Żurowice Zieluń – Solna, Kukielice – Kuklice) Źródło: AP Wr, Starostwo powiatowe we Wrocławiu, nr 22, s. 4, 7, 9, pisownia względnie zgodne z polską tradycją oryginału. nazewniczą (Dąbkowice – Dobkowice) bądź odwołujące się do realnych, po- programu „repolonizacji” przestrzeni świadczonych źródłowo nazw średnio- dzisiejszej gminy Kobierzyce. Nasilenie wiecznych (Łukaszowice – Domasłów, tego procesu przypadło na 1948 r. i nie dziś Domasław). Ostatecznym celem był to przypadek. To wtedy przecież, całej akcji miało przecież być zarówno począwszy od 25 sierpnia, odbywał przywrócenie Śląskowi polskiego cha- się we Wrocławiu Światowy Kongres rakteru także w warstwie nazw miej- Intelektualistów w Obronie Pokoju. scowych, toponomastyki, jak i upodob- Zagranicznym gościom należało poka- nienie tych nazw do funkcjonujących zać – obok obowiązkowych pomników w całej Polsce – a tym samym niejako zbrodni hitlerowskich – dobrze ugrun- adaptowanie nowych ziem do trzonu towaną polskość tych ziem. W tym terytoriów polskich (tab. 26). dziele konieczne stało się ostateczne Zmiany nazw miejscowości były jed- wymazanie wszelkich znaków nie- nocześnie jedynie fragmentem – praw- mieckiej przeszłości regionu. Starosta da, że widocznym i istotnym – całego wrocławski pismem z 3 lipca 1948 r. zalecał wszystkim sołtysom: „Celem ra- 18 AP Wr, Starostwo powiatowe we Wrocławiu, nr 22, s. 2. dykalnego zlikwidowania pozostałości 165 niemczyzny polecam w najbliższym powiatowego w czerwcu 1948 r.: „Wy- okresie czasu [...] przedsięwziąć po- konując zarządzenie komunikuję, że trzebne kroki do: 1) wyrugowania języ- na terenie tut[ejszej] Gminy napisy nie- ka niemieckiego; 2) usunięcia resztek mieckie na ogół zostały usunięte. Wy- napisów niemieckich; 3) spolszczenia jątek stanowi gromada Bielany, gdzie imion i nazwisk; 4) tępienia wszelkich na budynku sołtysa widnieje napis przejawów i pozostałości ideologii hitle- niemiecki. Zarząd Gminy na ob. P[...] rowskiej i germanizacyjnej”. Piotra przedłożył doniesienie do Sta- Należało szczególnie zwracać uwa- rostwa Powiatowego”20. Niestety, nie gę na język młodzieży. Jeśli posługiwa- wiemy, czy owo doniesienie wywołało łaby się językiem niemieckim, należało jakieś poważniejsze skutki dla oporne- wzywać rodziców i wskazywać im, że go, a może najzwyczajniej w świecie może być to przesłanką do poddania nieco leniwego sołtysa. w wątpliwość ich przynależności do O ile ten ostatni mógł liczyć na pew- narodu polskiego. Nie wolno było uży- ne pobłażanie władz w tej kwestii, to wać druków z niemieckimi napisami, ramię władzy było bezlitosne wobec co było niezwykle trudne w urzędach. autochtonów. Skoro zdecydowali się Te nie posiadały bowiem wystarczają- pozostać w Polsce i zadeklarowali cych dostaw nowego papieru, o przy- przynależność do narodu polskiego, gotowaniu nowych, drukowanych for- powinni stać się w pełni jego częścią. mularzy nie wspominając. Niemniej A to miało oznaczać także zmianę nie- starosta naciskał na wzmożenie akcji -polsko brzmiącego nazwiska. Opór repolonizacji. Zwłaszcza zależało mu przeciwko temu zarządzeniu był po- na usuwaniu napisów w języku nie- wszechny. W październiku 1948 r. pi- mieckim nie tylko z urzędów, ale też smo wzywające tutejszych autochto- domów, mieszkań prywatnych, przed- nów do złożenia wyjaśnienia, dlaczego siębiorstw, budynków użyteczności unikają stawienia się w starostwie wro- publicznej... „Winny być również usu- cławskim celem zmiany nazwiska, nięte wszelkiego rodzaju niemieckie zostało skierowane do co najmniej – obrazy (oleodruki) nie przedstawiające tyle pism znamy – osiemnastu osób. wartości artystycznej”. Akcją repoloni- Z tego po trzy mieszkały w Domasła- zacyjną miano również objąć obiek- wiu, Tyńcu nad Ślęzą i Wysokiej, po ty kultu: kościoły, kaplice cmentarze dwie w Królikowicach i Krajkowie, po z wyjątkiem tych, które mają charak- jednej w Bielanach Wrocławskich, Bi- ter „wybitnie zabytkowy”. Co więcej, skupicach Podgórnych, Owsiance, Peł- starosta wprowadził zakaz nie tylko czycach i Żernikach Małych21. Wyrzec śpiewania w języku niemieckim w lo- się własnego nazwiska, dziedzictwa kalach gastronomicznych, ale także rodziców i symbolu związku z małżon- odtwarzania piosenek w języku nie- kiem – nie było łatwą decyzją. Zwłasz- mieckim19. Mimo ciągłych nacisków ze cza że nie przemawiał za nią żaden strony władz zwierzchnich w praktyce racjonalny argument poza żądaniem życia lokalnego nie wszyscy przejmo- władz pragnących ujednolicenia całe- wali się tymi hasłami w sposób jedna- go społeczeństwa i zatarcia wszelkich kowy. Owszem, większość sołtysów śladów odrębności Śląska, czy szer- i mieszkańców pracowicie zacierała szej – ziem zachodnich. Przed jakimi ślady niemieckiej kultury w ich miej- wyborami stawiano wówczas ludzi, scowościach. Ale i tu były wyjątki. Wójt gminy Gniechowice pisał do starostwa 20 Ibidem. 21 Ibidem, s. 340, 349, 355, 339 [sic! Błędna pa- 19 AP Wr, Starostwo powiatowe we Wrocławiu, ginacja], 360, 365, 371, 372, 376, 380, 383, 387, 445, nr 93, s. 115. 450, 494, 509–510. 166 świadczy krótka, ale przejmująca no- W tym czasie nie było ich już zbyt wie- tatka dotycząca jednej z setek podob- lu. Z Domasławia wysiedlono wówczas nych spraw. Choć dotyczy ona osoby zaledwie pięciu pozostałych tu wciąż spoza dzisiejszej gminy Kobierzyce, obywateli niemieckich24. Repatriacja może być świetną ilustracją ciężkiego tutejszych Niemców następowała stop- losu tych Ślązaków, którzy zdecydowa- niowo, a jej początki miały miejsce już li się pozostać w swoich domach i być w 1945 r. Widzieliśmy już jednak wy- Polakami. Notatka służbowa dotyczy żej, że jeszcze w styczniu 1946 r. licz- pani M.S. zamieszkałej w Muchoborze ba Niemców w naszym rejonie była Wielkim i jest spisana przez urzędni- wyższa niż Polaków. W początkach ka. Otóż owa kobieta „chciałaby po- 1947 r. w samej gminie Gniechowice zostać przy nazwisku męża Schmidt, miało zamieszkiwać nadal ponad 3100 z którym żyła 48 lat. Staruszka, 69 osób, z czego ponad 700 wysiedlono lat, samotna bez żadnej rodziny, żyje w styczniu tego roku25. Dopiero zakoń- wspomnieniami dawnych lat. Po mężu czenie tego smutnego, bo owocują- zachowała bardzo dobre wspomnie- cego cierpieniami dla przesiedlanych, nia, oświadcza, że z dawnych pamią- a zrywającego ciągłość przekazu lo- tek po mężu zostało jej tylko nazwisko. kalnej kultury dla nowych osadników, Jest nad grobem i chciałaby pozostać procesu migracyjnego miało swój walor do śmierci wierna mężowi. Po polsku znaku: obecność polskich mieszkań- mówi dobrze”. Jedynym jaśniejszym ców Śląska nie miała być przejściowa, elementem w tym smutnym obrazie lecz stała, planowana na pokolenia. jest fakt, że ówcześnie nie wszyscy Dodać należy, że wysiedlenie niemiec- urzędnicy byli pozbawieni współczucia kich gospodarzy tych ziem miało tak- i zrozumienia dla drugiego człowieka że swój walor pragmatyczny: usunięto – przynajmniej w pewnych granicach. zarzewie stałych konfliktów, których Prowadzący sprawę referent skiero- ofiarą padali w zdecydowanej większo- wał bowiem ją ad acta, czyli pozwolił ści Niemcy. Okrucieństwa wojny łatwo staruszce pozostać przy jej nazwisku. było bowiem objąć klauzulą zbiorowej A czynił to, jak dodawał w specjalnym odpowiedzialności, do czego przecież dopisku: „ze względu na podeszły wiek, zachęcała polityka władz i praktyka brak potomstwa oraz zanik świadomo- postępowania żołnierzy tak w trakcie ści i orientacji” – dodajmy: politycznej22. walk, jak i po ich zakończeniu. Rok 1948, tak ważny dla późniejsze- W okresie pierwszych miesięcy or- go kształtu politycznego odrodzonej ganizowania polskiej administracji na Polski, w mikroskali wsi dolnośląskiej ziemiach zachodnich prześladowania przyniósł mieszkańcom wiele oznak na równi dotykały ludność trwale zwią- stabilizacji sytuacji w ich otoczeniu. zaną z narodowością niemiecką, jak Ostatecznie nakazano zbiórkę broni i tę część autochtonów, którzy czuli palnej i materiałów wybuchowych znaj- związek z polskimi korzeniami swoich dujących się w rękach cywilnych miesz- rodzin. Jeden spośród nich, zamiesz- kańców we wrześniu tego roku23. Jed- kały w Chrzanowie, został pozbawiony nak jako fakt bodaj najważniejszy dla swej własności w 1946 r. przez do- budowania poczucia stałości sytuacji kwaterowaną mu lokatorkę i jej synów. majątkowej osadników wolno uznać Dopiero rok później zeznał na poste- ostateczne wysiedlenie pozostałych runku milicji obywatelskiej: „W czerwcu tu jeszcze niemieckich mieszkańców. 24 Ibidem, s. 41. 25 AP Wr, Starostwo powiatowe we Wrocławiu, 22 Ibidem, s. 364. Sprawy związane z repatriacją Niemców i z repoloni- 23 Ibidem, s. 30. zacją Ziem Odzyskanych, 1947 r., s. 98. 167 1946 r. ob. Anna G[...] zam. w Chrza- uspołecznione przedsiębiorstwa pro- nowie gm. Gniechowice zabrała mi dukcji rolniczej. Pouczające były pod bezprawnie następujące rzeczy: 1 ma- tym względem losy jednej z mieszka- szynę elektryczną do młócenia zbo- nek Wysokiej. Wedle jej relacji z lute- ża, 1 wagę dziesiętną z odważnikami go 1948 r. sprawa przedstawiała się (5 kg, 2 po 4 kg, 2 kg, ½ kg oraz 4 od- następująco: „Mam własną rolę 2,5 ha ważniki małe), 20 worków, rower dam- w Wysokiej, którą to ziemię mam za- ski, 2 opony rowerowe, 2 dętki, 2 koła miar sama obsiać i użytkować. Jestem (przednie i tylne) rowerowe, 2 opony sama i mam 2 dzieci. Tymczasem do motocykla, 1 grabiarki [sic!], 2 płu- rządca majątku w Wysokiej zaorał mi gi, 1 młot 5 kg oraz wiele innych drob- ziemię, mówiąc mi przy tym, że nie nych rzeczy. Niezależnie od zabrania mam do niej żadnego prawa. Gdy wyszczególnionych rzeczy nie pozwo- oznajmiłam mu, że pójdę do Starostwa liła mi uprawiać ½ ogrodu, z którego Pow[iatowego] szukając rady, oświad- korzystałem w roku 1946”26. Dopie- czył, że Ob. Starosta nic nie może zro- ro zmiana polityki wobec tutejszych bić w tej sprawie, a mnie da za moją mieszkańców, datująca się właśnie ziemię inną, której ja w ogóle nie chcę, na schyłek 1946 r. i początek 1947 r., gdyż chcę zachować moją własną zie- sprawiła, że możliwe stało się odzy- mię i na niej pracować”. Konfliktu nie skanie przez nich statusu pełnopraw- udało się rozwiązać z pomocą staro- nych obywateli nowego dla nich kraju, stwa jeszcze pół roku później. Między Polski, i uzyskanie rekompensaty za innymi w lipcu tego roku poszkodowa- mienie utracone na rzecz osadników na znów pisała do starostwa wrocław- przybyłych ze Wschodu. Wgląd w po- skiego: „W Wysokiej I tuż przy granicy zostawione przez nich relacje, zwłasz- majątku PNZ posiadam posesję skła- cza świadectwa sądowe w procesach dającą się z domu i ziemi około 1 ha. o zwrot zagrabionego mienia, oddaje Dom został spalony, a ziemię zagar- w sposób plastyczny realia ówcze- nął zarządzający majątkiem Wysoka. snego życia na Ziemiach Zachodnich. Jestem samotna z dwojgiem małych Równie pouczające jest spojrzenie na dzieci, utrzymuję się z pracy rąk. Kil- mienie, jakie znajdowało się w rękach kakrotnie zwracałam się do zarzą- autochtonów w naszych wsiach jesz- dzającego majątkiem Wysoka ob. [...] cze w połowie 1948 r. I tak spośród z oświadczeniem, że ziemia jest moja osiemnastu autochtonów zamieszka- i chcę ją sama uprawiać. Robiłam też łych w gminie Gniechowice dwanaście zastrzeżenia wiosną br. w obecności osób nie posiadało nic, pracowało jako sołtysa. Zarządzający majątkiem [...] robotnicy najemni, względnie – w jed- drwi z moich próśb i zarządzeń Władz. nym przypadku – cała własność była Początkowo obiecywał mi dać kawa- zapisana na małżonka, Polaka27. łek tej ziemi z obróbką za użytkowa- Czasami istotne utrudnienia w ży- nie reszty, a gdy później zgłosiłam się ciu autochtonów stwarzał sam brak odesłał mi [sic!] «idź pani w pioruny». wyobraźni władz, które pomijały tę Proszę o interwencję władz”28. Nie kategorię mieszkańców w swoich za- wiemy, jak zakończyła się ta konkretna rządzeniach. Rezultatem tego był sprawa, ale nasilanie się podobnych między innymi brak zabezpieczenia skarg skłoniło władze do bliższego granic ich majątków w akcji podziału przyjrzenia się sytuacji autochtonów. ziemi między nowych właścicieli oraz Proces głębokich przemian naro- dowościowych, kulturowych, w części 26 Ibidem, s. 260. 27 AP Wr, Starostwo powiatowe we Wrocławiu, nr 93, s. 98–99. 28 Ibidem, s. 153, 178. 168 także gospodarczych nie zakończył sytuacji własnościowej i ekonomicznej się w 1948 r., gdy gminę Kobierzyce poszczególnych wsi było równie duże, opuszczali ostatni dawni, niemieccy jeśli nie większe, jak w przypadku mieszkańcy. Jest to jednak data sym- zróżnicowania pochodzenia nowych, boliczna, związana ściśle także z wy- polskich mieszkańców. Co ciekawe, darzeniami politycznym w Polsce. Rok pełniejszy wgląd w sytuację własno- 1949 przyniósł ostateczne odejście ściową i gospodarczą w interesujących od idei państwa demokratycznego, nas wsiach zyskujemy w niemal tym a przynajmniej – od markowania przez samym okresie, gdy poznajemy struk- władze kontrolowane przez funkcjo- turę pochodzenia migrantów i swoistą nariuszy radzieckich prób tworzenia mikrotopografię wsi. Pierwsze kom- społeczeństwa pluralistycznego. Naj- pleksowe dane w interesującym nas pierw referendum ze słynnym hasłem zakresie były bowiem przygotowane „3 x Tak”, a później wybory parlamen- na marginesie spisu powszechnego tarne ostatecznie przypieczętowały w lutym 1946 r. Zwracano wówczas dominację obozu politycznego wspie- przede wszystkim uwagę na kwestie ranego przez Związek Radziecki. Nie- własności parcel i ich całościowego zależne Polskie Stronnictwo Ludowe przeznaczenia, mniej uwagi poświę- zostało przekształcone po ucieczce cano stanowi zachowania poszczegól- lidera, prezesa Stanisława Mikołajczy- nych budynków. Dzięki temu otrzymali- ka, w politycznego satelitę partii komu- śmy bezpośredni wgląd także w kształt nistycznej, Zjednoczone Stronnictwo gospodarki w tych miejscowościach i – Ludowe. Z kolei druga, niezależna siła co tak ważne dla lat kolejnych – udział polityczna Polska Partia Socjalistycz- w zamierzonej produkcji rolniczej go- na została scalona z komunistyczną spodarstw państwowych (tab. 27). Polską Partią Robotniczą w trakcie Sumaryczny ogląd nie daje nam, Kongresu Zjednoczeniowego (15–21 rzecz jasna, pełnego obrazu relacji grudnia 1948 r.), tworząc Polską Zjed- gospodarczych we wsiach. Przede noczoną Partię Robotniczą, politycz- wszystkim musimy bowiem pamiętać, nego hegemona PRL. Dla naszego że większość wielkich majątków wraz rejonu owe zmiany początkowo nie z całym kompleksem zabudowań go- oznaczały niczego szczególnego, spodarczych nie została objęta tym wszak dominacja władzy ludowej była spisem. Wciąż bowiem pozostawały tu od początku zajęcia Śląska ugrun- w rękach wojsk radzieckich. Owszem, towana obecnością Armii Czerwonej rzuca się w oczy dominacja w tym mo- i stałym nadzorem ze strony PPR. Nie- mencie gospodarstw indywidualnych mniej już wkrótce okazało się, że osta- w strukturze własności parcel wiej- teczne objęcie pełnej władzy przez skich, jednak – jak pamiętamy z po- działaczy komunistycznych w skali ca- przedniego rozdziału – wielkie majątki łego kraju miało również swoje głębo- ziemskie zajmowały przed wojną ob- kie skutki dla wsi leżących na dalekim szar niewiele mniejszy niż ogół ziemi zachodzie. indywidualnej. Dopóki więc nie zostały one przejęte przez administrację pol- Wzloty i upadki ską, co zachodziło stopniowo w latach socjalistycznej gospodarki 1946–1947, mocno niepełnym pozo- stanie każdy obraz struktury własności Nie sposób ująć stanu wyjściowego ziemi uprawnej tworzony na podstawie życia gospodarczego w interesującym źródeł nieuwzględniających latyfun- nas rejonie Dolnego Śląska w proste dium. A jednocześnie zwróćmy uwa- schematy, uogólnienia. Zróżnicowanie gę, że nawet bez wielkich majątków, 169 Tabela 27. Stan własnościowy i funkcje nieruchomości we wsiach dzisiejszej gminy Kobierzyce w lutym 1946 r.

Nazwa wsi Nieruchomości Nieruchomości państwowe Inne Ogółem prywatne PMRa zakłady pracy zniszczone Bielany Wrocławskie 44 10 1b 0 9 c 61 Biskupice Podgórne 1 15 0 0 0 16 Chrzanów 30 3 0 3d 1e 34 Cieszyce 30 1 0 1 1f 33 Damianowice 20 0 0 0 0 20 Dobkowice 8 11 0 1d 0 19 Kobierzyce 48 6 1g 0 16h 71 Królikowice 32 6 0 2 0 40 Małuszów 22 0 0 8 0 30 Nowiny 0 6 0 0 5 i 11 Owsianka 27 0 0 1 0 28 Pustków Żurawski 9 22 6 3 0 40 Rolantowice 17 0 1 j 0 0 18 Tyniec Mały 41 14 5k 0 17l 77 Tyniec nad Ślęzą 90 0 0 0 1m 91 Wierzbica* 24 25 2n 0 5i 56 Wierzbice 80 12 0 0 10o 102 Żerniki Małe 27 0 0 0 0 27 Ogółem 550 131 16 19 65 774 a Państwowe Majatki Rolne; b mleczarnia; c probostwo, dom Czerwonego Krzyża, dom ludowy, 3 parce- le niezamieszkałe; d nieruchomości PMR; e szkoła; f nieruchomość niezamieszkała; g fabryka narzędzi rolnych; h 11 niezamieszkałych, ponadto parcele nr: 15 – szkoła; 7 – dom ludowy; 24, 27, 66 – dom gromadzki; i własność komunalna; j nieokreślonego przeznaczenia opuszczony budynek fabryczny; k w tym nadleśnictwo – 4 parcele, cegielnia – 1 parcela; l w tym szkoła 1 parcela, 16 parcel niezamieszkałych; m w rękach administracji państwowej; n nadleśnictwo; o parcele nr: 23 – dom ludowy, 47 – probostwo; 49, 40 – szkoła; 87 – sierociniec; 74 – piekarz, 4 niezamieszkałe budynki. * Obecnie w obrębie Krzyżowic.

Źródło: AP Wr, Starostwo powiatowe we Wrocławiu, nr 45.

które staną się w przyszłości wła- więcej niż kilka hektarów (Dobkowice, snością państwa, w rękach Państwo- Królikowice). W ramach spisu prze- wych Majątków Rolnych już wówczas prowadzanego przez PUR w styczniu znajdowało się 17 % parcel wiejskich 1946 r. odnotowywano także wielkość i związanych z nimi ziem. To niemało. majątków zajętych przez poszczegól- Zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę nych gospodarzy. Pozwala nam to zróżnicowanie wielkości gospodarstw spojrzeć na liczebność gospodarstw prywatnych. różnych kategorii – pod względem ich To ostatnie było wynikiem histo- wielkości – w tych miejscowościach rycznych uwarunkowań sięgających (tab. 28). jeszcze w głąb XVII w. Tam, gdzie Przy całej różnorodności gospo- wówczas utrzymała się silna grupa darstw widać wyraźnie, że także wśród dziedzicznych, wolnych kmieci, pozo- prywatnych właścicieli gruntów rolnych stał w 1945 r. liczny zespół kilkunasto- dominowała zdecydowanie średnia hektarowych gospodarstw indywidu- i duża własność ziemska. Wśród go- alnych. Taką sytuację zaobserwować spodarstw o wielkości powyżej 15 ha możemy chociażby w Księginicach, znajdziemy wiele majątków powy- Tyńcu nad Ślęzą, Tyńcu Małym. Tam żej 25 ha, a jeden nawet o wielkości jednak, gdzie dominowała gospodarka 61 ha. Łącznie z dużą liczbą gospo- folwarczna, a mieszkańcy zajmowa- darstw średnich dawało to możliwość li dawne gospodarstwa zagrodnicze, utrzymania niezwykle korzystnej struk- znaczna liczba majątków znajdujących tury uprawy ziemi. Niestety, wartość się w rękach chłopów wynosiła nie tych szacunków obniża fakt pominięcia 170 w ankietach znacznej liczby gospo- Tabela 28. Liczba gospodarstw indywidualnych w relacji do ich darstw. Można tylko przypuszczać, że wielkości (w hektarach) we wsiach dzisiejszej gminy chodziło tu przede wszystkim o gospo- Kobierzyce, styczeń 1946 r. darstwa małe, gdzie nie troszczono się Nazwa wsi 0–1,9 2–4,9 5–9,9 10–14,9 15 i więcej o ich precyzyjny obmiar ze względu Chrzanów 3 2 6 1 3 na brak związanych z nimi pól upraw- Cieszyce 6 1 11 1 0 nych. W tej sytuacji bardziej wiarygod- Damianowice 0 0 4 1 8 ne – choć i bardziej skąpe – są dane Dobkowice 1 3 3 0 0 Kobierzyce 6 6 10 0 2 dotyczące areału ogółu pól uprawnych Królikowice 9 9 3 0 1 we wsiach (tab. 29). Księginice 2 1 0 6 7 Dopiero to zestawienie wskazuje, Kuklice 2 3 11 1 0 Owsianka 6 1 10 2 2 jak bardzo różnorodna była sytuacja Pełczyce 2 1 5 4 1 w interesującym nas rejonie. Między Pustków Wilczkowski 5 6 9 5 0 wsią o największej koncentracji ziemi Pustków Żurawski 0 0 6 0 0 w rękach osób prywatnych (Księgini- Racławice Wlk. 0 9 8 3 7 Rolantowice 1 2 0 1 0 ce) a wsią o największym jej rozdrob- Tyniec Mały 0 3 8 4 3 nieniu (Kuklice) była dziesięciokrotna Tyniec nad Ślęzą 3 4 15 10 9 różnica średniego areału przypadają- Tyńczyk* 3 15 10 8 1 cego na jednego mieszkańca. Po usu- Wierzbice 12 11 13 4 6 Ogółem 61 77 132 51 50 nięciu tych wartości skrajnych okazuje * Obecnie część Tyńca nad Ślęzą. się, że średnia wielkość areału przy- Źródło: AP Wr, PUR, nr 575. padającego na jednego mieszkańca wsi to nie więcej niż 1,3 ha. Nie jest Tabela 29. Średnia wielkość gruntów ornych przypadających to wiele, ale oznacza, że poza wyjąt- na jednego polskiego mieszkańca wsi dzisiejszej kowymi miejscowościami dominować gminy Kobierzyce w styczniu 1946 r. w naszym rejonie powinna własność Nazwa wsi Liczba Wielkość pól Średnia wielkość o wielkości 5–7 ha pól uprawnych na mieszkańców uprawnych (w ha) na osobę rodzinę chłopską. Co znajduje swoje Bąki 65 67,00 1,03 potwierdzenie we wcześniejszym wy- Chrzanów 65 103,76 1,60 Cieszyce 95 80,00 0,84 liczeniu liczby gospodarstw wiejskich Księginice 38 315,00 8,30 o określonym areale. Potwierdza to, że Kobierzyce 136 144,00 1,05 u progu przekształceń własnościowych Królikowice 63 60,75 0,96 związanych z parcelacją majątków Owsianka 91 138,25 1,52 Pustków Żurawski 27 36,00 1,33 „kułaków” i tworzeniem spółdzielni pro- Tyniec Mały 76 150,00 1,97 dukcyjnych wieś podwrocławska za- Wierzbice 231 258,35 1,12 chowywała optymalną dla ówczesnego Łącznie 887 1353,11 1,53 stanu mechanizacji produkcji strukturę Źródło: AP Wr, PUR, nr 575. wielkości gospodarstw indywidualnych. Jak pamiętamy z poprzedniego przejęto już w ręce polskie, a znaczna rozdziału, produkcja rolnicza nie wy- część miała określony profil produkcji. czerpywała różnorodności krajobrazu W Kobierzycach miała działać fabryka gospodarczego interesującego nas re- maszyn rolniczych, w Bielanach Wro- jonu. Przemysł przetwórczy, tak bujnie cławskich – mleczarnia, a w Tyńcu rozwijający się w XIX w., nieco stracił Małym – cegielnia. Do tego naturalnie na swej różnorodności w okresie mię- należy dodać cukrownię w Pustkowie dzywojennym, ale wciąż miał znaczą- Żurawskim. Nie było to wiele, jednak cy wkład w wartość produkcji okolic łącznie z korzystną strukturą wielkości Kobierzyc. Z przedstawionego wyżej gospodarstw indywidualnych dawało zestawienia z lutego 1946 r. wynika, szansę na utrzymanie silnej pozycji go- że większość z tutejszych zakładów spodarczej tych ziem. Wkrótce jednak 171 nadszedł czas na głębokie zmiany tej do spółdzielni było dla rolników złem, struktury. Nie ze względów ekonomicz- to pozostanie poza nią też nie ozna- nych, lecz polityczno-społecznych. czało spokoju i możliwości rozwijania Z jednej strony realizacja haseł reformy własnej gospodarki. Wystarczy wspo- rolnej i walki z obszarnikami wymagała mnieć o przymusie oddawania zboża podziału większych majątków i obda- i zwierząt hodowlanych na rzecz pań- rzenia ziemią właścicieli najmniejszych stwa w wyznaczonej przez urzędników gospodarstw. W latach 1947–1949 wielkości, po z góry ustalonej cenie trudniła się tym specjalna państwowa – zawsze jednak daleko niższej niż Komisja Parcelacyjna. Nie byłoby to wartość rynkowa produkcji. Trudno się posunięcie do końca chybione, gdyby dziwić, że niektórzy rolnicy, zwłaszcza pomagało rozbudować warstwę śred- starsi wiekiem, nie wytrzymywali pre- niozamożnych rolników. Jednak nie sji i decydowali się zaprzestać w ogó- upłynęło zbyt wiele wody w Ślęzie, gdy le uprawiania ziemi. Ograniczali swoją władze centralne uznały, że ważniejsze aktywność wyłącznie do pozyskiwania jest budowanie spółdzielni rolniczych zbiorów wystarczających dla utrzyma- i państwowych gospodarstw rolnych na nia siebie i swojej rodziny. Ale z punk- wzór radziecki. Było to możliwe jedynie tu widzenia władz było to zachowanie w oparciu o grunty zabierane chłopom. godzące w interes państwa. Dobrze A to doprowadziło do zmniejszenia się oddaje ten nastrój fragment protoko- indywidualnych gospodarstw i areału łu z posiedzenia Komitetu Gminnego ziemi przypadającej na jedną rodzinę PZPR w Kobierzycach z 11 kwiet- chłopską. nia 1952 r.: „Towarzysz [...] pyta, co Sami zainteresowani nie byli w naj- zrobić z ob. [...] z Wierzbic, który do mniejszym stopniu zachwyceni per- tego czasu nie zaorał ani 1 ha ziemi. spektywą udziału w nowo powstają- Posprzedawał konie, a zostawił jed- cych spółdzielniach. Przywiązanie do nego lichego i do tego czasu nic nie ziemi, którą przecież nie tak dawno robi w polu. Członkowie KG postawili państwo dało im na własność, powo- wniosek, ażeby tow. [...] jako nieroba dowało, że chłopi nie zamierzali łatwo i sabotarzystę [sic!] wykluczyć z Par- poddać się agitacji partii. W protokole tii i gospodarstwo przekazać takiemu, zebrania Komitetu Gminnego PZPR który jest chętny do pracy”30. Oczywi- w Kobierzycach 4 lipca 1952 r. zano- ście, za taką decyzją konkretnego rol- towano: „Tow. N.N. naświetla sprawę nika mogło stać wiele różnych powo- budowy spółdzielni w Gniechowicach, dów, jednak nie sposób nie docenić gdzie na ostatnim zebraniu na całą wątku ekonomicznego przymusu ze gromadę zeszło się 27 chłopów, w tym strony państwa zniechęcającego chło- poważna część w stanie nietrzeźwym. pów do aktywności. Na zebraniu tym byli tow. [...] i tow. Im większe jednak ciężary nakła- [...]. Okazało się, że sołtys gromady dano na barki tak rolników indywidu- i członek G[minnej] R[ady] N[arodo- alnych, jak i spółdzielni, tym mniejsza wej] ob. [...] są wrogo ustosunkowa- była szansa na pełne wywiązanie się ni do spółdzielni”. Taki obrót sprawy obywateli ze zobowiązań wobec pań- zbulwersował prowadzącego zebra- stwa. Dług wobec państwa raz zacią- nie, który zarzucił członkom partii, że gnięty, a za taki uważano niewywią- ze zbyt małym zaangażowaniem biorą zanie się z obowiązkowych dostaw, udział w agitacji na rzecz powstawania musiał zostać spłacony. Jeśli to się spółdzielni29. Jeśli jednak wstąpienie w Kobierzycach, Protokoły z posiedzeń KG, 1949– 29 AP Wr, Komitet Powiatowy PZPR we Wro- 1961, s. 13–14. cławiu, nr 206, Komitet Gminny (Gromadzki) PZPR 30 Ibidem, s. 3. 172 nie udawało bądź prowadziło do jego komornik zabrał lustro, dywan i ma- powiększania w kolejnym roku, na- szynę do szycia, które zwrócił dopiero leżało się liczyć z licytacją ruchomo- po uiszczeniu należności32. ści domowych, a czasami dotkliwymi Niestety, kluczowy dla opisu tych konsekwencjami karnymi. Na zebraniu przemian okres 1949–1956 jest bar- Komitetu Gminnego jesienią 1952 r. dzo źle oświetlony źródłowo. Jego postanowiono w sprawie niewywiązy- skutki poznajemy głównie poprzez sy- wania się Wierzbic z zobowiązań obo- tuację zastaną w okresie następnym, wiązkowych dostaw: „Tow. [...] należy gdy w czasie odwilży politycznej po wykluczyć z Partii ponieważ jest opor- październiku 1956 r. śmielej zaczę- ny w stosunku do planów państwo- to sięgać po realne kalkulacje zysku wych. K[omitet] P[owiatowy] ustalił, i strat funkcjonowania różnego typu ażeby gromada Wierzbice zrealizowa- jednostek gospodarczych. Wówczas ła plany, zobowiązać CUS celem zro- też zaczęły pojawiać się głosy krytycz- bienia sprawy pokazowej opornych”. ne dotyczące przymusu wstępowa- Nie rozwiązało to jednak problemu, nia do spółdzielni i przekazywania jej choć rzeczywiście ukarano jako opor- swojej ziemi. Nawet działacze PZPR nych 3 osoby w Wierzbicach. W gmi- z rejonu wrocławskiego mówili oficjal- nie Gniechowice gromada Domasław nie o: „latach 1950–56 [...] okresie by- w listopadzie 1952 r. zalegała w sto- łych RZS [spółdzielni rolniczych], które sunku do planu skupu 250 t, Wierzbice to zostały niejednokrotnie zakładane 120 t, Gniechowice 110 t, Kobierzyce nie z woli rolników”33. Tyle tylko, że 80 t zboża. Nawet spółdzielnie, teo- okres względnej swobody, kiedy obję- retycznie najbardziej zaangażowane cie władzy przez Władysława Gomuł- w realizowanie planów partii, nie były kę niosło nadzieję na racjonalizację w stanie wypełnić limitów skupu. Miało gospodarki, szybko przeminął. Już to miejsce zwłaszcza w przypadku no- w 1958 r. ponownie rozpoczęto agita- wych spółdzielni, które nie wywiązywa- cję za tworzeniem spółdzielni i kółek ły się z planów. Zważywszy na sposób, rolniczych. Napotkało to na pewien w jaki były powoływane te spółdzielnie opór zdezorientowanych rolników, cze- – pod wpływem presji wywieranej na go świadectwem może być wypowiedź rolników – trudno się dziwić, że człon- jednego z działaczy partyjnych z po- kowie nie kwapili się do zbyt wydajnej bliskich Księginic Małych na zebraniu pracy i poświęceń dla państwa. Ponie- 18 września 1958 r.: „nasza partia rów- waż jednak niektóre spółdzielnie, jak nież dużo złego zrobiła. Weźmy zakła- Siedlakowice i Cieszyce, wywiązywały danie spółdzielni, rozwiązywanie i win- się z zobowiązań skupowych, władze ny [sic!]. Obecnie znowu cofamy się, partyjne w gminie wysnuły jako oczy- mówimy że gospodarka indywidualna wisty wniosek: „na pozostałych jest ro- jest zła, niewywiązywanie z obowiąz- bota wroga i należy wobec tego prze- kowych dostaw”34. Tyle tylko, że takie prowadzić rozprawy w gromadach”31. akty odwagi spotykały się już ze zde- Tymczasem wobec coraz większej cydowaną reakcją nadzorujących pracę liczby zboża oddawanego państwu po podstawowych organizacji partyjnych niskiej cenie skupu rolnikom nie star- (POP) I sekretarzy. Na tym samym ze- czało pieniędzy na opłacenia podat- braniu, poświęconym niechęci rolników ków. Co również prowadziło do zajęć komorniczych. Jednemu z nich w na- 32 Ibidem, s. 22. szej gminie w 1952 r. z tego tytułu 33 AP Wr, Komitet Powiatowy PZPR we Wrocła- wiu, nr 210, Komitet Gminny PZPR w Księginicach, 1958–1968, s. 72. 31 Ibidem, s. 30, 34. 34 Ibidem, s. 3. 173 do wywiązywania się z narzuconego im zatem dorosłych mężczyzn–gospoda- limitu obowiązkowych dostaw płodów rzy było tu około 700–800, to było to rolnych na rzecz państwa – po usta- pokaźne, ale niestanowiące większości lonych przez rząd, niższych od rynko- grono mieszkańców. Jednocześnie nie- wych, cenach – padła znamienna wy- wielu wśród nich było członków partii, miana zdań: „Tow. [...] powiedział, że zaledwie 15. Jak mówili sami działacze jego zdaniem to może lepiej, by było miejscowej POP – członkowie PZPR wprowadzić system kartkowy, a nie nie interesowali się działalnością kó- podnosić ceny na mięso i wyroby. [...] łek. Co ciekawe, w tym samym czasie Tow. [...] nadmienił również, że co do średnia, deklarowana przez władze organizacji Kółek rolniczych uważa, że wielkość gospodarstw rolnych nie od- należy przystępować powoli, bo z zasa- biegała znacząco od tej, którą próbo- dy tak jest, że jak się chłopu coś nama- waliśmy ustalić dla początku 1946 r. wia, to on tego nie chce. [...] Tow. [...] Faktem jest, że rozpiętość owej śred- wypowiedział się, że są jeszcze różne niej była dość duża. Mówiono miano- elementy ludzi, którzy sieją różne plot- wicie, że indywidualne gospodarstwa ki i stwarzają ferment [...], że również chłopskie obejmują średnio 4–7 ha. są i nasi członkowie partii co też źle Między posiadaniem gospodarstwa robią i należy się takimi ludźmi zainte- cztero- a siedmiohektarowego jest resować i wyciągnąć do nich wnioski jednak dość znaczna różnica i wydaje odpowiednie”. Dwa miesiące później, się, że autor tych szacunków celowo je w listopadzie, padły jeszcze bardziej zawyżał. W tym samym momencie bo- zdecydowane słowa pod adresem rol- wiem wielkość ziemi przypadającej na ników i wspierających ich członków gospodarstwa indywidualne wynosiła partii. Towarzysz [...] mówi, że nale- 1918 ha. Przy wskazanej wyżej poten- ży wywiązać się z zaleceń III zjazdu cjalnej liczebności gospodarzy w całej PZPR: „I powinni postawić pod rozwa- gminie dawało by to około 2–3 ha na gę radnych [tj. Rady Gminy], mówi, że jedno gospodarstwo. Nie było to dużo. dłużej tak gospodarzyć nie możemy jak Jednocześnie te dane wyraźnie wska- gospodarzymy, należy wywiązywać się zują na odejście od struktury wielkości [z obowiązkowych dostaw], we [sic!] gospodarstw indywidualnych widocznej stosunku do opornych należy stosować w początkach interesującego nas okre- sankcyje karne i administracyjne. Do su. Jeśli założymy, że z całej ludności [sic!] opornych będzie się odpisywać gminy około 2500 osób żyło z rolnictwa z aktów własności i nawet będą wy- indywidualnego – a mogło ich być wię- właszczani”35. cej – wówczas na jedną osobę przypa- Trudno się dziwić, że w takim kli- dało zaledwie 0,76 ha ziemi, a więc tyl- macie czasami delikatnych, a częściej ko połowa z tego, co udawało nam się mniej subtelnych sugestii ze strony par- oszacować dla stycznia 1946 r. tii pozycja spółdzielni rolniczych oraz Skąd taka dysproporcja? Wyjaśnie- Państwowych Gospodarstw Rolnych niem może być spojrzenie na wielkość umacniała się z biegiem lat kosztem pól zajmowanych przez tutejsze Pań- gospodarstw indywidualnych. W stycz- stwowe Gospodarstwa Rolne. Swe niu 1960 r. w 10 wsiach tworzących siedziby miały w sześciu wsiach: Ma- gminę Kobierzyce działało 8 kółek rol- gnicach, Kobierzycach, Wierzbicach, niczych skupiających 96 członków. Je- Królikowicach, Cieszycach i Kuklicach. śli weźmiemy pod uwagę, że całą gmi- Łącznie zajmowały 2476 ha, zdecydo- nę zamieszkiwało wówczas 3255 osób, wanie dominując w tutejszym krajo- brazie gospodarczym. Trudno jednak 35 Ibidem, s. 17–18, 22. mówić o polepszeniu stanu lokalnej 174 gospodarki dzięki komasacji gruntów, indywidualnych. Park maszynowy a tym samym – teoretycznie – kumu- ówczesnych kółek we wsiach dzisiej- lowaniu środków otwierających szansę szej gminy Kobierzyce nie był jednak na inwestycje i dalszy rozwój produk- zbyt imponujący. W 1965 r. na całą cji. Za wzór stawiano w 1960 r. PGR gminę dysponowały one zaledwie Magnice, które w pierwszym półroczu 21 ciągnikami, liczbą niewielką, jeśli tego roku uzyskał 70 000 zł docho- porównamy ją z liczbą koni wykorzy- du. Tyle tylko, że jednocześnie PGR stywanych ówcześnie na terenie gmi- Cieszyce przyniosło w ciągu jednego ny: 370 w 1964 r. i 431 w 1965 r.37 roku 1959 łączną stratę 360 000 zł, Mimo to sama możliwość ich użyt- zaś PGR Kuklice rok budżetowy kowania przy najcięższych pracach 1958/59 zakończyło stratą w wysoko- polowych niosła nadzieję na pewien ści 270 000 zł. Tak katastrofalne wyni- wzrost produkcji. W 1963 r. liczba kó- ki ekonomiczne powinny zachęcić do łek w gminie złożonej z trzynastu wsi gruntownych zmian w organizacji pro- wzrosła do 10: w Chrzanowie, Peł- dukcji. I rzeczywiście, do kulejących czycach, Wierzbicach, Kobierzycach, gospodarstw wysłano kontrolę. Ale Wilczowie, Rolantowicach, Szczepan- jej skutki były dyskusyjne. Remedium kowicach, Jaksonowie, Cieszycach na kłopoty ekonomiczne PGR Cie- i Królikowicach. Jednocześnie jed- szyce miało być nie tyle poprawienie nak przeżywały one spore trudności wydajności produkcji, co przyłącze- finansowe. Chłopi bowiem chętnie nie dochodowego młyna Wierzbice36. korzystali z pomocy maszyn znajdu- Kreatywna księgowość – tak dobrze jących się na stanie kółek, ale równie znana dziś – już wówczas, jak widać, niechętnie płacili za te usługi. W re- święciła triumfy. Na tym tle zrozumiałe zultacie owych „zatorów płatniczych”, staje się specyficzne liczenie wielko- ale i zwyczajnego złego gospodarze- ści plonów zbóż. Nie podawano różnic nia posiadanymi maszynami oraz wy- między wydajnością gospodarstw indy- sokimi kosztami ich eksploatacji kół- widualnych i państwowych, a jedynie ka przynosiły straty. W porównaniu wskazano, że średnia dla całej gminy ze skalą ich działalności bywały one wyniosła 18 kwintali z hektara. Pod- na tyle duże, że ostatecznie decydo- czas gdy zróżnicowanie realne miało wano się nawet na ich rozwiązanie. wahać się od 12 do 26 kwintali. I tak kółko w Pełczycach zamknę- Odnotowywane wówczas względ- ło rok budżetowy 1962/1963 stratą nie niskie plony były ściśle związane 12 689 zł, Kobierzyce – aż 24 467 zł, z niedostatecznym stanem mechani- a Chrzanów – 5000 zł38. Sytuacja zacji produkcji i tradycyjnymi, opar- nie poprawiała się z biegiem lat. tymi na doświadczeniach przywiezio- W styczniu 1964 r. zadłużenie KR nych z miejsc repatriacji metodami w Kobierzycach wynosiło 117 tys. zł, uprawy roślin. W części remedium na a w dodatku większość miejscowych te kłopoty miała być działalność kółek rolników nie chciała do niego nale- rolniczych, które otrzymując jako wy- żeć i korzystała z usług prywatnych posażenie od państwa maszyny, były traktorzystów. Zdecydowano się za- zobowiązane do świadczenia nimi – tem na zawieszenie działalności koła odpłatnie – usług na rzecz członków „do czasu, aż gospodarze zrozumieją kółek, a w dalszej kolejności rolników 37 AP Wr, Komitet Powiatowy PZPR we Wro- cławiu, nr 205, Komitet Gminny (Gromadzki) PZPR 36 AP Wr, Komitet Powiatowy PZPR we Wro- w Kobierzycach, 1965–1974. Gminne konferencje cławiu, nr 204, Komitet Gminny (Gromadzki) PZPR sprawozdawczo-wyborcze KG, s. 20. w Kobierzycach, 1958–64. Gminne konferencje spra- 38 AP Wr, Komitet Powiatowy PZPR we Wrocła- wozdawczo-wyborcze KG, s. 14–17. wiu, nr 204, s. 152–153. 175 ważność ich”39. W 1965 r. na osiem zjazdu PZPR w sprawie mechanizacji kółek tylko cztery przyniosły zysk, rolnictwa przewidywano powstawanie w dodatku w jednym przypadku sym- tak zwanych baz międzykółkowych. boliczny (tab. 30). Miały to być centralne ośrodki grupu- jące w jednym miejscu sprzęt, które- Tabela 30. Bilans ekonomiczny działalności mu planowano w ten sposób zapewnić kółek rolniczych w gminie lepszy serwis i kontrolę wykorzysta- Kobierzyce w 1965 r. nia. W gminie miały powstać dwie ta- Nazwa wsi Dochód/strata kie bazy. Pierwsza – w Kobierzycach, – siedziby Kółka w 1965 r. miała rozpocząć swoją działalność do Rolniczego 1970 r. Jej rejon obsługi to Kobierzyce, Chrzanów 2700 zł zysku Królikowice, Chrzanów, Wilczów, Peł- Cieszyce 19 000 zł zysku czyce, Kuklice. Druga, w Cieszycach, Jaksonów 14 000 zysku Królikowice 23 500 zysku miała powstać już w 1968 r. i obej- Kuklice Nowo powstałe w 1966 r. mować Cieszyce, Wierzbice, Szcze- Pełczyce 35 000 strat pankowice, Jaksonów, Przecławice, Szczepankowice 35 000 strat Pasterzyce. Tyle tylko, że przy rocz- Wierzbice 45 000 strat Wilczów Do likwidacji nej, skumulowanej stracie działalności kółek sięgającej 50 tys. zł planowane Źródło: AP Wr, Komitet Powiatowy PZPR we Wro- cławiu, nr 205, s. 20. koszty budowy obu baz miały wynieść 1,7 mln zł40. A wcale nie gwarantowa- Przyczyn negatywnego bilansu ło to, że skutkiem będzie gwałtowny doszukiwano­ się ówcześnie głów- przyrost zysków. Inaczej rzecz ujmu- nie w specyfice organizacji pracy: jąc – żeby strata z działalności kółek „W wielu kółkach rolniczych wystę- bez baz mogła zrównać się z samym puje zjawisko przedwczesnego zuży- kosztem powstania owych centralnych wania się sprzętu, brak odpowiedniej punktów obsługi maszyn rolniczych, konserwacji i opieki technicznej nad musiałoby upłynąć ponad trzydzieści sprzętem, brak zabezpieczenia jego lat. Nawet zamknięcie wszystkich ge- przed działaniem warunków atmos- nerujących straty kółek i pozostawie- ferycznych. [...] Występuje zjawisko nie tylko dających zysk dałoby dochód rozproszenia sprzętu, brak zaplecza około 60 tys. zł rocznie. Czyli i w tym w postaci baz”. W części taka diagno- przypadku spłata inwestycji musiałaby za mogła być prawdziwa, dotyczyła trwać jakieś 28 lat i 3 miesiące. Ba!, jednak mniej istotnych objawów, nie już rok później, w 1966 r., kółka rol- określając centralnych problemów nicze przyniosły – bez nowych baz – działalności gospodarczej kółek. Pod- ponad 100 tys. zysku41. Czemu zatem stawowym dla nich zagadnieniem był służyć miała ta kosztowna inwestycja? brak prowadzenia rzetelnego rachun- Tylko aktywnej odpowiedzi na płynące ku ekonomicznego na poziomie lokal- od władz zalecenia, nijak mające się nym i posługiwanie się cennikiem za- do realnych potrzeb regionu. Cała in- twierdzonym przez urzędy centralne. westycja, prowadzona bez śladowego W rezultacie koszt usług był wyższy nawet rachunku ekonomicznego, mo- niż ceny opłacane – i to nieregular- gła równie dobrze przynieść zyski, jak nie – przez świadczeniobiorców. Tym- i wygenerować monstrualne straty bez czasem jako remedium na tę sytuację szans na ich pokrycie z przyszłych do- sięgnięto znów po złote myśli płynące chodów. z Centrali: zgodnie z zaleceniami IV 40 AP Wr, Komitet Powiatowy PZPR we Wrocła- 39 AP Wr, Komitet Powiatowy PZPR we Wrocła- wiu, nr 205, s. 21. wiu, nr 207, s. 68. 41 Ibidem, s. 56. 176 Kółka rolnicze, podobnie jak wcze- Tabela 31. Procentowy udział członków kółek rolniczych w ogóle śniej spółdzielnie rolnicze, władze rolników indywidualnych gminy Kobierzyce, 1972 r. traktowały jednak priorytetowo. Da- Ilość gosp. Ilość % wały one szansę na mechanizację pow. 0,5 ha członków gospodarstw produkcji rolniczej, a jednocześnie Bąki 18 –a – a na zachowanie kontroli nad rolnikami Bielany Wrocławskie 62 24 38,7 przez władze. Kółka były bowiem ści- Biskupice Podgórne – a – a – a a a a śle uzależnione od przydziału sprzętu, Budziszów – – – Chrzanów 39 34 87,1 części i środków od lokalnej admini- Cieszyce 29 22 75,8 stracji państwowej. Z jednej strony Damianowice 16 15 93,7 miały quasi-spółdzielczy charakter, ale Dobkowice 36 24 66,6 z drugiej strony swoich członków uza- Domasław 95 45 47,3 Jaszowice 37 26 70,2 leżniały od decyzji zapadających poza Kobierzyce 110 8 72,7 społecznością lokalną. Nie można jed- Królikowice 49 30 61,2 nak zaprzeczyć, że dzięki nim wielu Krzyżowice 49 28 57,1 rolników, zwłaszcza gospodarzących Księginice 20 19 95 na niewielkich i niezbyt dochodowych Kuklice 26 20 76,9 Magnice – a – a – a gospodarstwach, miało możliwość wy- Małuszów 41 26 63,4 korzystania niedostępnych w innym Nowiny – b – b – b przypadku maszyn, nawozów czy ma- Owsianka – Bąki 20 14 70 teriałów ochrony roślin. Płacono jed- Pełczyce 37 29 90 Pustków Żurawski 23 13 56,5 nak za to wysoką cenę uzależnienia Racławice Wielkie 17 –c – c od państwa. Alternatywą było prowa- Rolantowice 20 19 95 dzenie gospodarki w oparciu o własne Solna 19 28 94,7 środki i na przekór warunkom sprzeda- Szczepankowice 35 21 60 Ślęza 19 19 100 ży i dystrybucji materiałów rolniczych Tyniec Mały 105 64 60,9 preferujących członków kółek rolni- Wierzbice 95 50 52,6 czych. Trudno się więc dziwić, że wraz Wysoka – a – a – a ze zwiększeniem popularności nowo- Żerniki Małe 35 26 74,2 Żurawice – a – a – a czesnej, zmechanizowanej i zależ- Łącznie 1050 594 56,5 nej od środków chemicznych techniki a Liczone wspólnie ze wsią Owsianka. Rolnicy z tych wsi (Owsianka, Biskupice Podgórne, Bu- upraw i hodowli rosła liczba członków dziszów, Magnice, Wysoka, Żurawice) tworzą jedno, zbiorcze Kółko Rolnicze. kółek. W 1972 r. w gminie Kobierzyce b Liczone wspólnie ze wsią Królikowice. Rolnicy z tych wsi (Królikowice i Nowiny) tworzą jedno, zbiorcze Kółko Rolnicze. ich członkami była ponad połowa rolni- c Liczone wspólnie ze wsią Żerniki Małe. Rolnicy z tych wsi (Racławice Wielkie i Żerniki Małe) ków mających gospodarstwa indywidu- tworzą jedno, zbiorcze Kółko Rolnicze. alne (tab. 31). Źródło: AP Wr, Starostwo powiatowe we Wrocławiu, nr 207, s. 180, 185. Decyzje płynące z ministerstw i cen- tralnych ośrodków partyjnych wywie- jednostki wyspecjalizowane w upra- rały ówcześnie przemożny wpływ na wie roślin, tak zwane Stacje Hodowli wszystkie elementy życia gospodar- Roślin (SHR): Cieszyce i Kobierzyce, czego tutejszych wsi. Nieprzynoszą- a także gospodarstwo doświadczal- ca zbyt wielkich dochodów, a i niebu- ne Wojewódzkiej Stacji Roślin (WSR) dząca sympatii chłopów działalność Magnice. Specjalizacja produkcji, PGR-ów została przeorganizowana łącznie z kolejnym zastrzykiem finan- w latach 60. na fali starań o unowo- sów z budżetu centralnego, umożli- cześnienie gospodarki. W rezultacie wiła lepsze zbilansowanie działalno- w 1966 r. na terenie gminy Kobierzyce ści tych jednostek. Niemal wszystkie znajdowały się już tylko trzy PGR-y: w tym czasie miały odnotować wynik Jaksonów, Szczepankowice i Paste- dodatni – choć dziwnym trafem nie rzyce. Natomiast działały tutaj dwie chwaliły się, jak wielki. Wyjątkiem była 177 Tabela 32. Plony zbóż, ziemniaków i buraków cukrowych Krótko mówiąc – ci ostatni pracowali w gospodarstwach indywidualnych i państwowych na utrzymanie państwowych gospo- gminy Kobierzyce w 1966 r. darstw rolnych, wysoko dotowanych Plon 4 zbóż Ziemniaki Buraki cukrowe i świetnie wyposażonych technolo- (q/ha) (q/ha) (q/ha) gicznie. Wystarczy jednak porównać Gosp. indyw. 32,0 230 430 średnią wydajność plonów w gospo- SHR Kobierzyce 29,0 – – darstwach indywidualnych w 1966 r. SHR Cieszyce 29,0 – 375 i w gospodarstwach państwowych, by PGR Pasterzyce 23,5 – – PGR Szczepankowice 26,4 113 252 zrozumieć przyczyny strat generowa- RZD Magnice 34,0 285 286 nych w przedsiębiorstwach (tab. 32). Źródło: AP Wr, Komitet Powiatowy PZPR we Wrocławiu, nr 205, s. 55, 57. Jedynie eksperymentalne gospo- darstwo w Magnicach, gdzie stosowa- wówczas SHR Cieszyce, gdzie plano- no wysokie nawożenie i nowoczesne wano stratę 1 025 tys. zł, ale szczę- techniki upraw, osiągało porównywalne śliwie zmniejszono ją do 938 tys. zł42. do gospodarstw indywidualnych wyni- Dopiero w sprawozdaniach z kolejnych ki. Jednocześnie warto zwrócić w tym lat dowiadujemy się, że ogółem gospo- miejscu uwagę na specyfikę danych darstwa państwowe przynosiły roczną statystycznych przekazywanych oficjal- stratę od około 1 mln zł w 1964 r. do nie, a dotyczących wielkości produk- 2,5 mln zł w 1966 r. Dla porównania – cji zakładów państwowych i efektów Bank Spółdzielczy w Kobierzycach ob- ekonomicznych ich działalności. Gdy sługujący rolników z całej gminy w cią- Gromadzka Rada Narodowa w 1966 r. gu roku wypracował zysk wysokości wytykała PGR-om monstrualne stra- 375 tys. zł. Z kolei tutejszy Państwowy ty będące wynikiem ich działalności Ośrodek Maszynowy – uzupełniający i mające wieloletnią przeszłość, w ofi- działalność kółek rolniczych jako do- cjalnym referacie wygłoszonym na fo- stawca usług maszyn rolniczych dla rum Komitetu Gromadzkiego w marcu rolników indywidualnych – zanotował 1965 r. sekretarz Komitetu wychwalał zysk w wysokości 3 mln zł. Także kół- PGR-y i wskazywał na zysk, jaki każdy ka rolnicze działające w pięciu miej- z nich wytwarza. Sęk w tym, że ten re- scowościach z dwoma bazami między- ferat miał obrazować sukcesy gromady kółkowymi w Cieszycach i Pełczycach w dziele budownictwa socjalistycznego wygenerowały zysk w wysokości w latach 1961–1965, bowiem był wygła- 923,5 tys. zł. Wreszcie Gminna Spół- szany przed kolejnymi wyborami lokal- dzielnia „Samopomoc Chłopska”, ma- nymi. Gdyby zsumować wielkość zysku, jąca monopol na prowadzenie punk- jaki miały zdaniem partyjnego urzędni- tów sprzedaży detalicznej w gminie, ka przynosić w 1965 r. PGR-y i SHR-y ze swej działalności osiągnęła zysk gminy Kobierzyce, wyniósłby on ponad 2,3 mln zł43. Zdolność państwowych 2 mln zł45. A przecież wiemy, że miały gospodarstw rolnych do przynoszenia one w tym roku przynosić – 1 mln strat! strat wyglądała na tym tle szczególnie Utrzymywanie się takiej specyfiki niepokojąco. Jak oceniali sami człon- gospodarki, zgodnie z którą fawory- kowie Gromadzkiej Rady Narodowej zowano przedsiębiorstwa nieprzyno- – strata generowana przez państwowe szące dochodów, w dodatku fałszując gospodarstwa była równa całoroczne- osiągane wyniki ekonomiczne, nie mu podatkowi wpłacanemu do kasy mogło zaowocować na dłuższą metę GRN przez rolników indywidualnych44. jej rozwojem. Problematyczne było na- wet trwanie w niezmienionym stanie 42 Ibidem, s. 23. 43 Ibidem, s. 58–59. 45 AP Wr, Komitet Powiatowy PZPR we Wrocła- 44 Ibidem, s. 55, 57. wiu, nr 207, s. 98–100. 178 przynoszących stratę przedsiębiorstw. skorzystały miejscowości dzisiejszej Jedynym sposobem na podtrzymywa- gminy Kobierzyce. nie ich istnienia był stały napływ środ- W dużej mierze wynikało to z do- ków z zewnątrz pokrywających straty broczynnych dla Kobierzyc skutków i umożliwiających dalsze inwestycje. reformy administracyjnej z 1972 r. Ta bolączka widoczna tu w mikroskali Jak widzieliśmy wyżej, nowa gmina gnębiła przecież całą ówczesną pol- była dwukrotnie większa od tej, która ską gospodarkę. Kumulowanie się powstała w 1952 r. W dodatku w jej negatywnych efektów absurdalnego, obręb weszły nie tylko miejscowości centralnego sterowania nieuwzględ- czysto rolnicze, ale i te o mieszanym, niającego realiów lokalnych doprowa- rolniczo-przemysłowym charakterze. dziło do załamania najpierw ekonomiki Ponadto wraz z rozszerzaniem się za- w skali całego kraju, a później władzy sięgu terytorialnego gminy wzrastały I sekretarza PZPR Władysława Go- nakłady na inwestycje w stanowiących mułki. Zastąpił go Edward Gierek, któ- jej administracyjne centrum Kobierzy- ry w krótkim czasie uzdrowił sytuację cach. W rezultacie tego, choć gmina w kraju. Ale dodajmy, w jedyny możliwy nie straciła swego rolniczego charak- w tym modelu sposób, to jest zapew- teru, to produkcja przemysłowa, usługi niając dopływ gotówki z zewnątrz w po- i handel odgrywały coraz większą rolę staci kredytów udzielanych przez kraje w jej bilansie gospodarczym. W mo- zachodniej Europy. W krótkim horyzon- mencie powstawania gminy, w 1972 r. cie czasowym był to rzeczywiście zba- wymieniano z dumą cały szereg przed- wienny środek, który przyniósł gospo- siębiorstw produkcyjnych i handlowych darce także interesującego nas rejonu prowadzących tu swą działalność. głęboką modernizację. Jednak skutki W kategorii tych pierwszych funkcjono- tego posunięcia – zadłużania kraju bez wały wyłącznie zakłady przetwórcze: modernizacji systemu zarządzania pro- cukrownia w Pustkowie Żurawskim, dukcją – pojawiły się niespełna po de- Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska kadzie z niszczycielską siłą. w Bielanach Wrocławskich, Gorzel- Początkowo jednak wsie gminy nia i Płatkarnia w Rolantowicach. Do Kobierzyce bardzo dużo skorzystały segmentu państwowych przedsię- na nagłej prosperity na produkcję rol- biorstw rolnych należały: Stacja Ho- ną. Edward Gierek pragnął zapewnić dowli Roślin (SHR) Kobierzyce – któ- mieszkańcom władanego przez siebie ra wkrótce zostanie przemianowana kraju dostatek luksusowych dotąd to- na Wieloobiektową Stację Hodowli warów, zwłaszcza mięsa. Z perspek- Roślin z licznymi oddziałami w całej tywy rządzących, pozbawiony moż- gminie, SHR Cieszyce, Rolniczy Rejo- liwości zaspokojenia swoich potrzeb nowy Zakład Doświadczalny Wysoka, tłum mógłby, jak już nie raz to uczynił, Rolniczy Zakład Doświadczalny Ma- wystąpić przeciw władzy. Jeśli jednak gnice, Wrocławskie Przedsiębiorstwo udałoby się stworzyć Polakom możli- Nasiennictwa i Hodowli Roślin – Cen- wość łatwej realizacji ich pragnień, nie trala Nasienna w Kobierzycach, POM mieliby powodów do niezadowolenia w Kobierzycach, Gospodarstwo Rolne z rządów. Ten tok myślenia rządzą- przy Technikum Rolniczym w Krzy- cych, odmienny od dotychczasowej żowicach, PGR w Biskupicach Pod- propagandy wyrzeczeń na rzecz bliżej górnych. Ponadto dostęp do towarów nieokreślonej przyszłości, oznaczał dla i usług, także finansowych, ludności polskiej wsi szansę na ogromne inwe- gminy zapewniały Gminna Spółdzielnia stycje i szybki rozwój produkcji zbożo- „Samopomoc Chłopska” w Kobierzy- wej i zwierzęcej. W pełni z tej szansy cach i tutejszy Bank Spółdzielczy. 179 Etykiety „napojów w Domasławiu46. Ogółem w 1978 r. gazowanych” produkowanych w gminie działało 16 państwowych w latach 60. XX w. placówek usługowych, w tym zakład w Wytwórni Wód Gazowanych napraw RTV, punkt pralniczy, zakład i Rozlewni Piwa fryzjerski, dwie stolarnie, zakład re- należącej do Gminnej Spółdzielni montowo-budowlany. Jednocześnie „Samopomoc usługi mieszkańcom świadczyło aż 68 Chłopska” w Kobierzycach zakładów rzemieślniczych zrzeszonych w cechu rzemiosł różnych. Wśród nich było 13 zakładów kowalsko-ślusar- skich, 11 motoryzacyjnych, 2 krawiec- kie, 8 elektromechanicznych, 19 bu- dowlano-instalacyjnych47. Stosunkowo szybki wzrost liczby tych drobnych warsztatów nie tylko rozbijał monopol państwowy na świadczenie usług, ale przede wszystkim wzbogacał krajo- braz gospodarczy gminy. Świadczył też o wzroście zamożności mieszkań- ców, którzy stworzyli rynek zgłaszający zapotrzebowanie na tego rodzaju usłu- gi. Szczególnie znaczący jest rozwój warsztatów samochodowych w kraju, w którym posiadanie prywatnego auta przez długie lata było luksusem. Mimo wszystko jednak podstawową gałęzią gospodarki gminy pozostawa- ła produkcja rolnicza. I w tej dziedzinie możemy zaobserwować wiele zmian, zwłaszcza w zakresie struktury wła- sności ziemi uprawnej. Symptomem niezwykle korzystnych przekształceń był niewątpliwie upadek dominacji Pań- Z biegiem lat, dzięki rozluźnianiu polity- stwowych Gospodarstw Rolnych jako ki władz centralnych wobec „prywatnej posiadaczy ziemskich. W 1972 r. w rę- inicjatywy”, zaczęły również funkcjono- kach rolników indywidualnych znajdo- wać pierwsze prywatne zakłady pro- wało się 8435 ha ziemi uprawnej, to dukcyjne. W gruncie rzeczy poprzez jest 75 % ogółu gruntów wykorzysty- specyfikę i wielkość produkcji były one wanych do celów rolniczych w całej bliższe działalności rzemieślniczej. gminie. W przeliczeniu na liczbę osób Tylko w jednym 1977 r. powstało pięć utrzymujących się z pracy na roli – nowych tego typu przedsiębiorstw: 5590 – na jedną przypadało 1,5 ha zie- murarstwo-brukarstwo, betoniarstwo, mi uprawnej. Po ponad ćwierć wieku urządzanie i utrzymanie zieleńców powrócono zatem do tej struktury wła- w Kobierzycach, instalatorstwo elek- sności, jaką zaobserwowaliśmy w inte- tryczne w Bielanach Wrocławskich, resujących nas wsiach w 1946 r. Stan lakiernictwo pojazdowe w Małuszowie ten jednak nie trwał długo. Z biegiem i blacharstwo samochodowe w Biela- 46 nach Wrocławskich, wytwarzanie i szli- AP Wr, Urząd Gminy i Gminna Rada Narodowa w Kobierzycach, nr 1, s. 29. fowanie szkieł ozdobnych i kryształów 47 Ibidem, s. 265. 180 czasu władze centralne ponownie za- Tabela 33. Obszar ziemi uprawnej posiadanej przez częły kłaść nacisk na rozbudowę go- przedsiębiorstwa państwowe w gminie Kobierzyce spodarstw państwowych, w rezultacie w 1984 r. czego w 1978 r. w naszej gminie pro- Nazwa przedsiębiorstwa Wielkość użytków rolnych porcje się odwróciły. W rękach rolników (w ha) indywidualnych znajdowało się już tyl- Polski Związek Łowiecki Wrocław 6,0 ko 4539 ha, to jest 40,6 % areału ziemi Nadleśnictwo Miękinia 23,7 uprawnej w gminie48. Kryzys gospodar- Stacja Hodowli Roślin Sadków 50,9 czy z początku lat 80. przyniósł kolejne Strzeliński Kombinat Rolny w Strzelinie 52,7 Nadleśnictwo Bardo Śląskie 69,0 odwrócenie tendencji i zgodę władz na Rolnicza Spółdzielnia Produkcyjna Domasław 73,6 zakup przez rolników ziemi państwowej Zootechniczny Zakład Doświadczalny Czechnica 202,2 rozrzuconej wśród pól prywatnych. Ob- Gospodarstwo Szkolne w Krzyżowicach 301,2 szar tego typu ziemi, praktycznie nie- Rolniczy Zakład Doświadczalny Magnice 518,2 wykorzystywanej przez gospodarstwa PGR Gniechowice 680,7 Wojewódzki Ośrodek Postępu Rolniczego Wysoka 1186,2 państwowe, szacowano na 1400 ha. SHR Kobierzyce 3941,4 Rolnicy kupowali jej jednak niewiele. Ogółem 7105,8

W 1982 r. obszar ziemi uprawnej znaj- Źródło: AP Wr, Urząd Gminy i Gminna Rada Narodowa w Kobierzycach, nr 4, dującej się w rękach indywidualnych s. 208. wzrósł do 4733 ha, czyli o około 4 %. Z biegiem czasu stosunek ziemi pry- watnej do państwowej ustabilizował się i Jugosławii, rocznie w 1978 r. dostar- i w latach 80. gospodarze indywidualni czyła na rynek polski 13 tys. t nasion, posiadali około 46 % ziemi uprawnej. zaspokajając 1/3 zapotrzebowania kra- Większość z niej nadal pozostawała jowego49. więc w rękach wcale licznych przedsię- Dlatego też z wielkim naciskiem biorstw państwowych (tab. 33). podkreślano, że należy dążyć do po- Inną wyraźną tendencją był nacisk wstawania specjalnych, certyfikowa- na specjalizację w produkcji rolnej i jej nych przez administrację gminną go- mechanizację. Motywowano rolników spodarstw specjalistycznych, o wąskim do odejścia od charakterystycznego profilu produkcji. To one miały gwaran- dla całej Polski, ogólnego profilu pro- tować szybki przyrost masy produk- dukcji. Co prawda w naszym regionie tów zwierzęcych i roślinnych na rynku. dużo większe znaczenie odgrywała Proces specjalizacji przebiegał jednak uprawa buraka cukrowego na uży- w gminie Kobierzyce dość opornie, na- tek cukrowni Pustków Żurawski, to bierając tempa u schyłku epoki Edwar- przecież skala produkcji tego zakładu da Gierka. W 1972 r. nie było tu żad- i specyfika gospodarki socjalistycznej nego takiego gospodarstwa, w 1977 r. sprawiły, że wielkość upraw tej rośliny już 18. Wśród nich 1 skupiało się na pozostawała stabilna, wykazując śla- produkcji mleka, 6 – mięsa wołowego dową tendencję wzrostową. Większą i mleka, 1 – żywca wołowego, a aż 10 wagę nowe władze przywiązywały do – żywca wieprzowego50. Mięso było produkcji mięsa, a w konsekwencji – wszak towarem strategicznym z punk- także rozwoju upraw roślin potrzeb- tu widzenia ówczesnej społeczno-go- nych do produkcji pasz, zwłaszcza spodarczej doktryny partii. Zakładając kukurydzy. W produkcji nasion nowych takie gospodarstwo, rolnik mógł liczyć odmian tej rośliny specjalizowała się na szerokie wsparcie władz, pierw- WSHR Kobierzyce, która współpra- szeństwo w dostawach wszelkiego cując z przedsiębiorstwami z Węgier

49 Ibidem, s. 128. 48 Ibidem, s. 257. 50 Ibidem, s. 14–15. 181 Tabela 34. Stan pogłowia zwierząt hodowlanych w gminie w 1977 r. mamy do czynienia ze zja- Kobierzyce w latach 1975–1977 wiskiem wręcz odwrotnym. W rękach PGR-ów, SHR-ów i kółek rolniczych 1975 1976 1977 1978 Wzrost 1975–1977 ( %) znajdowały się wówczas 82 ciągniki, Bydło ogółem 13116 13932 15633 15738 19,9 z czego aż 67 użytkowała Spółdzielnia Krowy 4260 4284 4306 – 1 (1975–1977) Kółek Rolniczych (SKR). Zwiększyła Trzoda ogółem 10004 11226 12392 12440 24,35 się natomiast do 11 liczba kombajnów, Owce 1315 1810 2132 2490 89,35 które jednak przede wszystkim były Źródło: AP Wr, Urząd Gminy i Gminna Rada Narodowa w Kobierzycach, nr 1, nowocześniejsze. Obok niemłodych s. 59, 224. już Vistul pojawiły się nowoczesne typu materiałów i usług. Ale jedno- Bizony w liczbie czterech – wszystkie cześnie nieświadomie uzależniał się w rękach SKR52. Narzekanie na jakość od administracji państwowej. Bez jej obsługi rolników przez pracowników sprawnego funkcjonowania nie był kółek rolniczych było stałym elemen- w stanie utrzymać nowoczesnej far- tem gminnej codzienności. W rezulta- my hodowlanej. Bo władze nie tylko cie większość właścicieli gospodarstw dotowały produkcję i ułatwiały jej or- rolnych musiała korzystać z ich usług ganizację, ale też gwarantowały zbyt w okresie zbiorów zbóż, jednak rezy- produktów po preferencyjnych cenach. gnowano już w coraz większym stop- W czasach względnej prosperity syste- niu z usług świadczonych za pomocą mu taka polityka przynosiła jednak po- traktorów i związanych z nimi maszyn. zytywne efekty w postaci wzrostu po- Zwiększająca się produkcja maszyn głowia zwierząt hodowlanych (tab. 34). rolniczych w Polsce pozwoliła rolni- Nie jest przypadkiem, że wzrost po- kom indywidualnym z pomocą udziału wyższy w najmniejszym stopniu doty- w różnych programach państwowych czył krów. Produkcja nabiału nie była na zakup własnych ciągników i osprzę- bowiem traktowana tak priorytetowo tu do nich. W rezultacie w 1978 r. jak mięsa. Największy skok liczby ho- w gminie gospodarstwa państwowe dowanych sztuk dotyczył owiec, co i SKR-y miały 84 ciągniki, 7 kosiarek, było bez wątpienia związane z podjętą 7 siewników, 11 kombajnów zbożo- na szczeblu centralnym próbą spopu- wych i 3 ziemniaczane, podczas gdy laryzowania tego typu produkcji w ska- gospodarstwa indywidualne dyspo- li całej Polski. nowały „flotą” złożoną z 210 ciągni- Pewne rzeczy pozostały jednak bez ków, 100 kosiarek, 255 siewników, zmian. Dostęp do maszyn rolniczych 4 kombajnów zbożowych, 1 kombaj- był związany przede wszystkim z przy- na ziemniaczanego. Trend związany należnością do lokalnego kółka rolni- z mechanizacją rolnictwa powoli się czego. Dysponowały one większą niż odwracał – zamiast uzależniać rolni- w latach 60. liczbą sprzętu. W ich dys- ka od państwa, dostępność maszyn pozycji znajdowało się 96 – w stosun- pozwalała mu zwiększać produkcję, ku do 20 z 1966 r. – traktorów z odpo- własne dochody – i mieć poczucie ro- wiednim osprzętem i 9 kombajnów do snącej niezależności. W ciągu roku, zbioru zbóż51. Ponieważ jednak liczba między 1978 r. a 1979 r., liczba trak- obsługiwanych wsi wzrosła trzykrot- torów w rękach prywatnych zwiększy- nie, trudno tu jeszcze mówić o jakimś ła się o prawie 25 %, do 267, a kom- skoku liczbowym. Co ciekawe zresztą, bajnów zbożowych o 300 % – do 453. z biegiem lat wcale nie nastąpił szybki W tym momencie, u schyłku lat 70., przyrost sprzętu we wsiach. Jeszcze 52 AP Wr, Urząd Gminy i Gminna Rada Narodowa 51 AP Wr, Starostwo powiatowe we Wrocławiu, w Kobierzycach, nr 1, s. 63. nr 207, s. 139, 146. 53 Ibidem, nr 1, s. 262; nr 2, s. 17–18. 182 można rzeczywiście mówić o prawdzi- Tabela 35. Pogłowie bydła w gospodarce indywidualnej gminy wym skoku w zakresie mechanizacji Kobierzyce, 1979–1988 produkcji rolniczej. Co ciekawe, mimo 1979 1981 1982 1983 1984 1985 1986 1987 1988 kryzysu gospodarczego tendencja Bydło 4783 3017 3865 3874 3415 3094 2632 2416 2309 wzrostowa w liczbie maszyn posiada- ogółem nych przez rolników indywidualnych Krowy – 1266 1627 1628 1453 1318 1158 992 995 nadal utrzymywała się, choć na nieco Trzoda 8165 8096 8858 6624 6639 6728 8977 6039 6078 Owce 1336 318 438 472 630 570 687 796 580 niższym poziomie. W 1983 r. w ich rę- Źródło: AP Wr, Urząd Gminy i Gminna Rada Narodowa w Kobierzycach, nr 2, kach znajdowały się: 354 ciągniki, 368 s. 15; nr 3, s. 28, 142; nr 4, s. 15, 213; nr 5, s. 125; nr 6, s. 10. przyczep, 53 rozsiewacze nawozu, 12 kombajnów zbożowych, 11 kom- bajnów do buraków, 9 kombajnów do Kobierzyce do grona 98 jednostek rol- ziemniaków i wiele innych maszyn54. niczych mających rozwijać się w przy- Wzrost mechanizacji produkcji i na- śpieszony sposób dzięki zwiększonym wożenia przyniósł rezultaty, których nakładom ze strony państwa. Jednak nie mogli się spodziewać gospodarze decyzja ta przyszła akurat w momen- jeszcze na początku lat 60. W 1978 r. cie schyłku pięknej „dekady Gierka”. średni plon zbóż wynosił 42 kwintale Skrywane, a nierozwiązywane proble- z hektara, przy 18 kwintalach z hek- my gospodarki socjalistycznej, uza- tara w 1960 r. Dla lat 60. charakte- leżnionej od kredytów i oderwanej od rystyczne było duże zróżnicowanie rachunku ekonomicznego, zaczęły między wielkością produkcji gospo- dawać o sobie znać. Skala trudności darstw indywidualnych i państwowych. z tym związanych i przekładających W niektórych dziedzinach, zwłaszcza się na spadek produkcji była jednak produkcji zbożowej i uprawie ziemnia- początkowo dużo niższa, niż można ków, w latach 70. uległo ono zatarciu. by się spodziewać (tab. 35). Jednak tam, gdzie konieczna była Trudności gospodarcze związane dokładność i precyzja w uprawach, z hodowlą zwierząt miały swoje skutki różnice nadal były widoczne. W przy- długofalowe. Rolnicy przestali bowiem padku buraków cukrowych w 1977 r. inwestować w nowe obiekty przezna- plony w gospodarstwach państwo- czone do produkcji zwierzęcej, a na- wych wyniosły 350 q/ha, zaś u rolni- wet zaczęto wygaszać produkcję w już ków indywidualnych 380 q/ha, czyli istniejących. W 1985 r. po raz pierw- niespełna 10 % więcej. Jednak praw- szy nie wydano żadnego zezwolenia dziwy rozziew widoczny był w plo- na budowę budynku gospodarskiego nach nowego zboża, kukurydzy. Z pól – bo nikt nie zwrócił się z informacją PGR-ów i SHR-ów zebrano zaledwie o chęci przeprowadzenia takiej inwe- 50 q/ha, podczas gdy rolnicy indywi- stycji. Spośród 14 wielkich kurników dualnie uzyskali wydajność 76 q/ha, to w gminie ciągłą produkcję prowadziło jest o 50 % wyższą!55 12, 2 zostały zamknięte56. Nie były to, Rozwój gospodarczy gminy w la- oczywiście, dane świadczące o głę- tach 70. nie ulegał wątpliwości. Wy- bokim załamaniu produkcji, budziły nikiem uznania władz dla zmian jednak niepokój co do przyszłego roz- zachodzących w rejonie było wyty- woju gospodarczego gminy. Zwłasz- powanie decyzją Prezydium Rządu cza że nie towarzyszyły im większe PRL z 29 września 1978 r. gminy inwestycje w innych – poza uprawa- mi szklarniowymi – gałęziach gospo- 54 AP Wr, Urząd Gminy i Gminna Rada Narodowa darki. Trend ten w zasadzie trwał do w Kobierzycach, nr 4, s. 17. 55 AP Wr, Urząd Gminy i Gminna Rada Narodowa 56 AP Wr, Urząd Gminy i Gminna Rada Narodowa w Kobierzycach, nr 1, s. 223. w Kobierzycach, nr 5, s. 47, 49. 183 1989 r. Braki pasz i niekorzystne re- 1 ha spadł z 380 kg czystego nawozu gulacje ceny skupu prowadziły do w 1980 r. do 308 kg w 1982 r. i 288 nieopłacalności przemysłowej hodowli kg w 1984 r. Co ciekawe, nie dopro- zwierząt. Rolnicy, którzy w latach 70. wadziło to do jakiegoś drastycznego inwestowali w wielkie obiekty hodow- spadku plonów. Owszem, da się go lane, starając się o status gospodar- zauważyć w 1982 r., kiedy plony czte- stwa specjalistycznego, teraz rezy- rech zbóż wyniosły 40 q/ha, przy śred- gnowali z podtrzymywania tego profilu nio 42 q/ha w latach ubiegłych. Można produkcji. Na terenie gminy w 1988 r. jednak uznać ów 5 % spadek za wah- jasno dostrzegano przyczyny spadku nięcie sezonowe, związane chociażby produkcji zwierzęcej: „przyczyną tego z trudnościami pogodowymi. I rzeczy- stanu było zlikwidowanie dużych ferm wiście, już w przyszłym roku otrzymu- trzody chlewnej w gospodarstwach jemy informację o wydajności 42 q/ha, specjalistycznych oraz brak paszy i ni- w 1983 r., mimo dalszego spadku na- ska opłacalność produkcji”57. wożenia, 44 q/ha, w 1984 – 46 q/ha, Zmniejszenie produkcji nie przy- a w 1985 i 1987 r. – 48 q/ha. Dopiero szło nagle i początkowo nie było rok 1988 przyniósł drastyczny spadek głębokie. Szeroko zakreślone plany plonów – do 36,5 q/ha. Tłumaczono inwestycyjne starano się realizować to przede wszystkim złymi warunkami jeszcze w latach 1979–1981. Wów- pogodowymi, ale swój udział w tym czas WOPR (dawna SHR) Wyso- mogło mieć również wyjałowienie ka ukończył budowlę fermy drobiu ziemi. Przez całe lata 70. była ona profilowanej pod kątem docelowej bardzo silnie, chyba nawet przesad- produkcji 60 tys. jajek rocznie. Trzy nie, nawożona. W rezultacie skumu- kurniki dla 1800 sztuk drobiu zosta- lowany w niej zasób minerałów był ły zasiedlone w 1979 r., pozostałe wykorzystywany przez rośliny jeszcze miano ukończyć do końca roku 1980. w latach 80. mimo spadku poziomu W 1979 r. w budowie znajdowała się nawożenia. Jednak przedłużanie się wytwórnia pasz, która miała zostać okresu niedoboru nawozów musiało ukończona do 30 czerwca 1982 r. w końcu zaowocować niższymi plo- WOPR Wysoka odbudowywał też nami. W połączeniu z suszą w 1988 r. zabytkowy pałac, wybudował w Wy- przyniosło to rzeczywiście katastrofal- sokiej silos na kiszonki, inwestował ne rezultaty. również w budowę drogi w Lasowie. Mimo to obserwacja wysokości plo- Z kolei WSHR Kobierzyce wybudo- nów zbóż kazałaby domniemywać, że wała w 1978–1979 r. suszarnię zie- mieszkańcy gminy w powszechnym lonek w Cieszycach oraz stację paliw kryzysie radzą sobie wprost wyśmieni- w Kobierzycach. Cukrownia Pustków cie. A przecież już od 1984 r. wyraź- Żurawski sfinansowała budowę tzw. nie widać długofalowe skutki trudności melaśnika, a PGR w Krzyżowicach gospodarczych. Zmniejszyła się, jak wybudowało silos na kiszonkę58. widzieliśmy wyżej, hodowla zwierząt. Krytyczne dla produkcji rolniczej Niedobory produkcji przemysłowej od- okazały się jednak niedobory nawo- działywały negatywnie na newralgicz- zów, pasz i środków ochrony roślin, ny element nowoczesnego systemu które boleśnie dały o sobie znać na gospodarki rolnej – park maszynowy. progu lat 80. Wskaźnik nawożenia na Jak pisano w sprawozdaniu Urzędu Gminy za 1984 r.: „Rolnicy w naszej 57 AP Wr, Urząd Gminy i Gminna Rada Narodowa gminie odczuwają poważny brak ogu- w Kobierzycach, nr 6, s. 11. mienia do ciągników i przyczep oraz 58 AP Wr, Urząd Gminy i Gminna Rada Narodowa w Kobierzycach, nr 2, s. 49–51. akumulatorów, które to też podlegają 184 reklamentacji [sic!]. Np. na ogumienie Tabela 36. Stan pogłowia zwierząt hodowlanych w gminie oczekuje 147 rolników, a na akumu- Kobierzyce w latach 1978, 1986 dla gospodarki latory 88 rolników. Natomiast dostawy całkowitej roczne wynoszą w granicach 1/4 po- 1978 1986 Spadek/Wzrost ( %) trzeb. W roku 1984 dostaliśmy 54 aku- Bydło ogółem 15738 6595 -58 mulatory tj. do 27 ciągników i 55 opon, Krowy [4306 w 1977] 2776 -35,5 co wystarczyło do 4 przyczep i 20 cią- Trzoda ogółem 12440 14560 17 Owce 2490 687 -72,4 gników”59. Kłopoty z produkcją zbożową i ho- Źródło: AP Wr, Urząd Gminy i Gminna Rada Narodowa w Kobierzycach, nr 1, s. 59; nr 5, s. 125. dowlaną, które – jak widzieliśmy – rów- nież miały względny charakter, w zasa- ściśle związane z decyzjami politycz- dzie nie dotykały gałęzi produkcji nowej nymi władz i przemianami społeczny- dla gospodarki gminy okresu PRL: mi w kraju. Jej poznanie dodatkowo szklarni. Uprawa warzyw i owoców na zaciemniają źródła urzędowe, czasami rynek wrocławski miała w tym rejonie świadomie rozmijające się z prawdą korzenie sięgające w głąb XV w. Prze- w szczegółach opisu stanu lokalnej wrotnie powracano do nich – i chyba gospodarki. Nie ulega wątpliwości, że raczej bez świadomości koła, jakie za- u schyłku tego okresu tutejsza ekono- toczyła historia – w momencie kryzysu mika znalazła się w fazie przejściowej, tradycyjnych form gospodarki rolniczej. gdzie obok cech kryzysowych – za- W 1985 r. w gminie szklarnie zajmo- łamania produkcji – widać też próby wały powierzchnię 10 293 m2. Upra- szukania nowych kierunów produkcji, wiano w nich pomidory na powierzchni stymulowanych bodźcami rynkowymi 1520 m2, ogórki – 6853 m2, pozostałe (prywatne gospodarstwa uprawiające warzywa zajmowały 600 m2, a kwia- warzywa na rynek wrocławski). Naj- ty – 1200 m2. Z kolei tunele foliowe, lepiej widać to na czułym barometrze inwestycja tańsza, choć mniej trwała, produkcji zwierzęcej gospodarki całko- zajmowały 7100 m2. Uprawiano w nich witej z okresu największego wzrostu pomidory na powierzchni 2340 m2, i ostatniego okresu, gdy źródła umoż- ogórki – 3340 m2, pozostałe warzywa liwiły nam obliczenie tego wskaźnika zajmowały 720 m2, a kwiaty – 700 m2 60. (tab. 36). Obraz przemian gospodarczych, ja- Wzrost produkcji trzody chlewnej kie zaszły w gminie Kobierzyce w la- był związany głównie z produkcją rol- tach 1945–1989, jest niezwykle skom- ników indywidualnych, trzymających plikowany. Nie ulega wątpliwości, że w 1986 r. prawie 9000 świń. Hodow- ówczesna gospodarka, sterowana cen- la tych zwierząt nie wymagała skom- tralnie, bez uwzględnienia lokalnych plikowanych nakładów i dużej ilości uwarunkowań, często reorganizowana trudnych do zdobycia pasz, zaś mięso ze względu na zmieniające się poglą- wieprzowe wszędzie znajdowało chęt- dy polityczne władz, nie zaś potrzeby nych nabywców – niekoniecznie w ra- ekonomiczne, nie rozwijała się w spo- mach państwowego systemu skupu sób, który można by określić jako na- żywca. Innym wskaźnikiem szukania turalny, rynkowy czy najbardziej opty- nowych gałęzi produkcji jest uwzględ- mistycznie i ogólnie zarazem – liniowy. nienie w latach 80. jako osobnego To raczej skoki i załamania, różnie działu produkcji szklarniowej. Jedno- przebiegające w różnych dziedzinach, cześnie nie może umknąć uwagi, że w toku specjalizacji produkcji w latach 59 AP Wr, Urząd Gminy i Gminna Rada Narodowa 70. zlikwidowano niemal wszystkie za- w Kobierzycach, nr 4, s. 217. kłady przetwórcze w gminie. Poza po- 60 AP Wr, Urząd Gminy i Gminna Rada Narodowa w Kobierzycach, nr 5, s. 45. nad setką zakładów rzemieślniczych 185 jedynym dużym zakładem przemysło- i wobec sąsiadów w łonie społeczno- wym pozostała cukrownia w Pustkowie ści lokalnej. Żurawskim. Proces ten nie był prze- Atmosfera podejrzliwości, nieufno- cież specyficzny dla PRL, podobny ści i wrogości wobec siebie nawzajem obserwowaliśmy w czasach po I woj- aż nazbyt często przebija z dyskusji nie światowej. Ważniejsze od niego w ramach podstawowych organów samego było pytanie o konsekwencje życia politycznego we wsiach, to jest – w jakim kierunku będzie rozwijać się w podstawowych organizacjach par- po 1989 r., w nowych realiach ustrojo- tyjnych PPR, PPS, a po ich zjedno- wych, gmina leżąca u granic wrocław- czeniu – PZPR. Nie zachowały się, skiej metropolii, nastawiona wyłącznie niestety, analogiczne materiały dla ma- na produkcję rolniczą? Czas pokazał, jącego spory udział w tutejszym życiu że czekały ją głębokie zmiany. publicznym PSL, a potem ZSL. To, co pozostało, wyraźnie pokazuje jednak, Życie na co dzień że mieszkańcy w latach 40. nie mieli zaufania do nowej władzy – i z wza- Rytm życia na wsi od wieków wy- jemnością. Kluczowym punktem kon- znacza sama natura. Uprawa i hodow- fliktów w latach 1947–1948 była spra- la wymuszają określone zachowania wa parcelacji dużych gospodarstw zarówno w cyklu rocznym, jak i dzien- rolnych oraz powstawania spółdzielni. nym. Przesadą jest jednak szukanie Ci, którzy mieli poczucie krzywdy, ła- w codziennym życiu gminy wiejskiej two mogli dostrzec w działalności Ko- odzwierciedlenia tylko zjawisk ściśle misji Parcelacyjnej elementy spisku związanych z gospodarką. Życie pły- politycznego. Problem ten pojawił się nęło tu wcale wartkim nurtem, a co na zebraniu koła PPR i PPS w stycz- najważniejsze – między 1949 a 1989 r. niu 1949 r. w Tyńcu Małym. Jedna przeszło bardzo głębokie zmiany. Dla z towarzyszek poruszyła wówczas mieszkańców wszystkich interesują- kwestię niezałatwienia przez Komitet cych nas wsi okres stalinowski, schy- Gminny sprawy krzywdy wyrządzonej łek lat 40. i pierwsza połowa lat 50., rolnikom w latach 1947–1949 przez był czasem niezwykle ciężkim nie tylko Komitet Parcelacyjny. W nawiązaniu z powodów politycznych, czy nawet – jeden z towarzyszy „powiedział jak jest nie tyle z tego względu. Mieszkańcy źle, wynikło z zaniedbania przez KG borykali się przede wszystkim z trud- sprawy ze spółdzielnią. [...] jeśli ob. nościami wynikającymi z konieczności [...] nie jest zdemaskowany i ich [Komi- budowania więzi lokalnych wbrew głę- tetu Parcelacyjnego] cała robota krecia bokim podziałom związanym z miej- nie dopuszczająca POP do wniknięcia scem pochodzenia poszczególnych w ich machinacje [które są widoczne] grup mieszkańców. Na to zaś nakła- przez skrzywdzenie biednych kobiet dały się klasyczne, znane z życia nie- w latach ubiegłych, a należy zazna- wielkich grup społecznych, problemy czyć, że z chwilą ich [tj. kobiet] wstą- – nieufność wobec władzy wszelkiego pienia na Kandydatów POP tym go- autoramentu, podziały społeczne ze rzej ich szykanują i naśmiewają się”61. względu na zamożność, chęć podkre- Jednym słowem – jeśli ktoś chciał ślania „swojskości” własnej wsi wobec uzyskać lepszy nadział ziemi i w tym „inności” sąsiadów... Nowy ustrój nało- celu postanowił związać się z obozem żył na te stare problemy jedynie nowe trzymającym władzę – w społeczności konflikty inicjowane chronicznie przez lokalnej narażał się na szykany. Czego władze centralne, a tylko pogłębiające 61 AP Wr, Komitet Powiatowy PZPR we Wrocła- zarówno nieufność wobec władz, jak wiu, nr 321, s. 8–9. 186 oczywiście władza, a przynajmniej jej jedność mieszkańców interesujących przedstawiciele na szczeblu lokalnym, nas wsi. Wszystko zmieniło się z chwi- nie chciała tolerować. Tyle tylko, że lą, gdy presja aparatu przymusu ze- niewiele mogła, jak się okazuje, uczy- lżała, bo po październiku 1956 r. stra- nić przeciw powszechnym nastrojom cił on jasne wytyczne od władz – za społecznym. Rok później, w lutym co karać, a na co zezwalać. Banalna 1950 r., narzekania członków tej samej wydawałoby się rzecz – organizacja organizacji partyjnej powracają: „na spektaklu teatralnego przez młodzież przykład w sprawie osadniczej człon- – potrafiła rozgrzać emocje ludzi do kowie [PZPR] są traktowani nie jak białości. W październiku 1957 r. na ludzie pracy a nirzej [sic!] krytyki sym- wspólnym, otwartym zebraniu PZPR patykom naszym obecnie kandydaci i ZSL w Tyńcu Małym analizowano są nadal wyzyskiwani przez większych udział dzieci w życiu kulturalnym: „[ist- obszarników”62. Nie oznacza to jednak, niało Koło Młodzieży Wiejskiej], ale ko- że rezygnowano z prób wywierania muś na tym zależało, by młodzież roz- presji na otoczenie i wyraźnego okre- bić, utworzyć drugie kółko artystyczne, ślania wrogów tak wewnątrz wsi, jak zabrać swoje dzieci z koła Młodzieży, i w skali całej Europy i świata. W tym bo kiedy nasza młodzież rozpisała rolę samym Tyńcu Małym 20 października ze sztuki Karpaccy Górale, to drudzy 1949 r. towarzysz [...] mówił, że bardzo odciągnęli kilku młodych do innej sztu- wielu jest takich, którzy działają wrogo ki, Basia w partyzantce, do innego kół- „na odbudowę krająm [sic!] o ustroju ka artystycznego. Młodzież obecnie demokratycznem” [sic!]. Wtórował mu jest rozbita, ustała w pracy i nie może towarzysz [...], który zaznaczył, iż nale- zebrać się w ogóle na zebranie”. Nie żałoby „w pouchwyceniu takiego prze- był to w żadnym wypadku drobny pro- stępcy jak był [...] dać każdemu po- blem, lecz symptom głębszej choroby myślne pomieszczenie, by więcej nie toczącej lokalne życie: „w naszej gro- muk [sic!] szkodzić Państwu i ludowi madzie jest [sic!] dwa obozy [...] na wsi demokratycznemu”. Nie wiemy, czym urządzono zapusty, które były oddziel- [...] zawinił organizacji partyjnej z Tyń- ne dla połowy wsi”. Te podziały nie są ca Małego, ale wiemy, czym zawinił zrozumiałe, „a przeważnie wyodrębnia papież – krytyką przemocy w pań- się w tej robocie Zjednoczone Stron- stwach bloku radzieckiego. Dlatego nictwo Ludowe”. Ten atak PZPR na na zebraniu we wrześniu tego roku ZSL nie pozostał oczywiście bez odpo- towarzysz [...] przeprowadził stanow- wiedzi – to nie członkowie stronnictwa, czą krytykę Watykanu, dowodząc, że lecz partii rozbijają jedność wsi. „nie ma prawa wtrącania się w sprawy Ba! Członkowie zebrania zdema- wewnętrzne naszego kraju ustroju De- skowali także głębsze przejawy błę- mokratycznego. Tow. [...] dał nacisk, dów i wypaczeń życia politycznego ażeby tropić tychże zamaskowanych w kraju: „W ubiegłym roku brak było sługusów watykańskich i podżegaczy przez długi czas sklepowej, ponieważ wojennych”63. Jednym słowem – at- przewodniczący [POP] [...] nie był mosfera walki politycznej we wsiach zgodny na tą osobę, którą przedstawił była gorąca i bezpardonowa. Komitet Sklepowy. Występował jako Jednak pomimo tych konfliktów, do- strona dyktatorska Partii i osobista póki reżim stalinowski trwał, udawało więcej. Jak można z nim współpraco- się utrzymać przynajmniej fasadową wać [...]. Kult jednostki u nas panuje nadal a jest nim ob. [...], lekceważy sobie wyborców, Partię i Stronnictwo, 62 Ibidem, s. 14–15. 63 Ibidem, s. 72–73, 76. bo winien przyjść [na obecne zebranie 187 – P.W.], a nie siedzieć niedaleko na krajów, którzy pod płaszczykiem tury- kamieniach przed świetlicą [domem lu- stów sieją propagandę podjudzającą. dowym, w którym odbywało się zebra- Następnie [...] wypowiedział się na nie – P.W.]”. Gdyby ktoś jednak sądził, temat Niemiec Zachodnich i Wschod- że kryje się za tym sroga walka poli- nich, że nie należy zbytnio ufać Niem- tyczna, nie miałby racji. Trafnie odda- com demokratycznym [sic!]. Ob. [...] je to łagodzący rozgrzane głowy głos [sekretarz Komitetu Gminnego – P.W.] obywatela [...] z sali: „te dwa obozy to uspokajał zebranych co do następstw tylko zrażenia jednych do drugich, bo zamieszek, nie należy robić popłochu, jedni po polsku, a drudzy po ukraińsku paniki, zamętu. Następnie naświetlił rozmawiają, jedni z centrali, a drudzy sytuację międzynarodową w Europie, zza Buga. Wniosek jeden: trzeba być w Wietnamie. Zwrócił uwagę, że głów- ludźmi, starsi winni wychowywać mło- nym wrogiem dla bloku socjalistyczne- dzież, rodzice, bo u młodzieży brak go są Niemcy Zachodnie. W wypadku organizatora i dyscypliny”64. W tym też Czechosłowacji ferment robią upadli chyba krył się prawdziwy, zasadniczy w wyniku reformy ustroju burżualiści powód konfliktów we wsi: wzajemna [sic!], którzy są [sic!] doprowadzić do niechęć dwóch grup Polaków przyby- władzy z okresu przedwojennego. [...] łych z różnych krańców Polski – i nie omówił sprawę sojuszu z ZSRR, aby do końca nawzajem się rozumiejących. wierzyć w przyjaciół i nie obawiać Konfliktów tych nie udało się rozwiązać się rozruchów i nie szerzyć paniki”65. w czasie przymusowego deklarowania Z kolei w marcu 1968 r. także w Ko- jedności narodu, z tym większą więc bierzycach miejscowa organizacja siłą, w najróżniejszych przejawach wy- PZPR rytualnie potępiła wystąpienia buchły one w chwili względnej wolno- studenckie: „wystąpienia i awantu- ści. Ta jednak szybko przeminęła. ry na ulicach Warszawy, które godzą Konflikty polityczne i światopoglą- w podstawy i interesy Polski Ludowej”, dowe przetaczające się przez kraj do- „aktyw partyjny i społeczeństwo nasze cierały także i do naszych wsi. Ich re- zdecydowanie potępia organizatorów cepcja przez mieszkańców przybierała manifestacji i awantur na ulicach Sto- najczęściej formę powtarzania oficjal- licy, które miały miejsce w dniach 8, 9, nych deklaracji co do kształtu rzeczy- 11 marca br. [1968]”66. wistości z jednej strony i wynikającego Nie należy jednak sądzić na podsta- z braku realnych informacji poczucia wie tych słów, że ludność gminy była zagrożenia z drugiej, prowadząc do szczególnie głęboko zaangażowana ożywania upiorów resentymentów w życie polityczne. Zajmowała się nim i przesądów wiecznie żywych w spo- grupa profesjonalistów, członków lo- łeczeństwie polskim. W maju 1968 r., kalnych kół PZPR i ZSL. Nawet wśród gdy fala rewolucyjna przetaczała się nich jednak zaangażowanie w pracę przez Polskę i Czechy, w Tyńcu Małym polityczną było, delikatnie ujmując, nie „Ob. [...] poruszył sprawę położenia zawsze tak duże, jak życzyliby tego politycznego na arenie międzynaro- sobie ich zwierzchnicy. W 1952 r. czę- dowej i sprawy na arenie państwowej sto narzekano na nieobecność przed- w kraju. Nadmienił że wyłącznie [«za stawicieli poszczególnych POP na wszystkim są» – wykreślone P.W.] zebraniach Komitetu Gromadzkiego Żydzi są winni zamieszkom w kraju PZPR, a zwłaszcza brak zaangażo- i w bratnim kraju Czechosłowackim. wania w pracę w gromadach. Jeden Obwinia ponadto turystów zachodnich 65 Ibidem, s. 119–120. 66 AP Wr, Komitet Powiatowy PZPR we Wrocła- 64 Całość ibidem, s. 84–85. wiu, nr 205, s. 48, 63. 188 z atakowanych towarzyszy próbował w sklepie w Bielanach Wrocławskich się bronić na posiedzeniu 1 listopada dopuścił się wykroczenia. Mianowicie 1952 r. w Kobierzycach, ale z marnym „przed remanentem kupił ½ litra spi- dla siebie skutkiem: „Tow. [...] powie- rytusu [po starej cenie] i zachęcał do dział, że wybierając KG nie zastano- jego picia, uszczuplając tym dochód wiono się, ponieważ on nie posiada narodowy i dając zły przykład”68. żadnej szkoły i nie jest w stanie zro- W konsekwencji liczba osób chcą- bić robotę partyjną na gromadach oraz cych w ogóle pracować na rzecz posiada własną gospodarkę z której władz nie była zbyt wielka. Dopiero się utrzymuje i którą musi prowadzić. z biegiem czasu, gdy system politycz- Tow. [...] powiedział, że biadoleniem ny stał się mniej represyjny, a od lat nie podbudujem [sic!] [...] ponieważ on 70. nie żądał w dodatku od ludzi partii sam początkowo nie był zdolny, lecz wyrzeczeń i nie zmuszał ich do wcho- obecnie partia go wychowała i potrafi dzenia w otwarty konflikt z własnymi wykonać każde polecenie partii, dalej sąsiadami, do PZPR zaczęli wstępo- dodał, że należy przybywać na po- wać mieszkańcy angażujący się w za- siedzenia. Tow. [...] Iszy sekretarz KG rządzanie samą gminą. Nie posiadali powiedział, że dobra wypowiedź padła oni jakichś głębszych przekonań poli- tow. [...], ponieważ wszyscy członko- tycznych – a przynajmniej nie okazy- wie KG nie posiadają szkoły, że tow. wali ich ostentacyjnie otoczeniu. Lu- [...] jest w stanie pracować, tylko się dzie z dużym dystansem podchodzili stara wykręcić”67. do udziału w – często przecież rytual- Niechęć członków partii do angażo- nych, pozbawionych realnego znacze- wania się w jej prace wynikała z pro- nia – akcjach politycznych. Skarżyli się stej przyczyny – nie chciano zgodnie na to zwłaszcza ci, którym zależało na z zaleceniami agitować za tworzeniem wykazaniu się w sprawozdaniach wzo- spółdzielni, co spotykało się z zimnym rową aktywnością gminy na tym polu. na ogół przyjęciem sąsiadów. W dodat- Rzeczywistość stawiała jednak dzielny ku samych członków partii za wszel- opór ich zakusom. W 1965 r. dono- kie odchylenia od oficjalnej linii łatwo szono, że w niemałych przecież Ko- mogła spotkać surowa kara. Wreszcie bierzycach na wybory sołtysa stawiło postawę wielu spośród nich w stosun- się... 6 osób, około 1 % uprawnionych ku do zaleceń partii i rządu kwestio- do głosowania69. Jeśli z kolei spojrzy- nowano i potępiano. Okazją do tego my na populację gminy i liczbę osób stała się w styczniu 1953 r. podwyżka należących do PZPR, to jest ona rów- cen towarów spożywczych. W nocy nież niewielka – zaledwie około 2 % 6 stycznia o godzinie 21.00 do Komi- w 1967 r.70 Tymczasem działacze mieli tetu Gromadzkiego przyszły instrukcje ochotę na dużo większy udział par- dotyczące wykonania w sklepach, pod tii w życiu lokalnego społeczeństwa. kontrolą ludzi partii, dokładnych rema- Po powstaniu nowej gminy w 1972 r. nentów przed podwyżką, by potem postulowali wzmożenie pracy rekru- uniknąć spekulacji towarem rzekomo tacyjnej, tak by poziom upartyjnie- sprzedanym wcześniej, a w rzeczywi- nia przekroczył minimalny próg 10 % stości schowanym przez sprzedawców. mieszkańców, którego nie osiągnięto Skierowano zatem aktyw całej gminy jak dotąd w Kuklicach, Krzyżowicach, do sklepów i do magazynów, zrobiono remanent i nadano nowe ceny. Jednak 68 Ibidem, s. 41. towarzysz [...] przy robieniu remanentu 69 AP Wr, Komitet Powiatowy PZPR we Wrocła- wiu, nr 205, s. 3. 67 AP Wr, Komitet Powiatowy PZPR we Wrocła- 70 To jest 108 osób na 4952 mieszkańców, ibi- wiu, nr 206, s. 29. dem, s. 40–46. 189 Jaszowicach, Małuszowie, Bielanach urzędów, ale jednocześnie jeździli po Wrocławskich i Domasławiu71. W rze- te towary do Wrocławia i niejednokrot- czywistości stan „upartyjnienia” w całej nie nabywali je na czarnym rynku – jak gminie nie przekraczał 5 %72. Sytuacja z goryczą raportował urzędnik: „dro- w gminie nie odbiegała tym bardzo od gą spekulacji”74. Wiele emocji budziło średniej krajowej wynoszącej około nierówne rozdzielanie towarów do po- 6–7 % w zależności od okresu. szczególnych punktów GS we wsiach, Dla mieszkańców gminy od spraw zwłaszcza faworyzowanie sklepów wielkich, ważących na losach świata, przy zakładach państwowych (głównie ważniejsze były bolączki bliższe i bar- cukrowni w Pustkowie Żurawskim). We dziej aktualne. Emocje budziły zwłasz- wrześniu 1956 r. na zebraniu gminnym cza problemy związane z produkcją rol- PZPR pytano wiceprzewodniczące- ną. I tak w 1970 r. w trakcie spotkania go do spraw handlu GS Kobierzyce: członków POP PZPR w Tyńcu Małym „Dlaczego zaopatruje się tylko sklepy „ob. [...] powiada, że Cukrownia Pust- odpowiednio [z] terenu robotniczego, ków Ż[urawski] wyprowadziła rolników a nie chłopskiego, mimo, że przecież tynieckich «w pole» ponieważ w chwi- szyldy sklepowe są pod nazwą «Sa- li namawiania plantatorów na przej- mopomocy Chłopskiej» a nie «Robot- ście z Cukrowni Klecina do Cukr[owni] niczej»”. Odpowiedź: „Zaopatruje się Pustków Ż[urawski] obiecywała «złote sklepy odpowiednio tam, gdzie chłopi góry» – przyjmowanie buraków z do- pracują, także w zakładach pracy jak stawą do Domasławia, a obecnie każe Bielany i Pustków – Cukrownia oraz wozić aż do Pustkowa. [...] [uczestni- gorzelnia w Wilczowie podczas kampa- cy] jednogłośnie przyrzekają, że jeśli nii pracy. Nadmienia dalej, że dlatego Cukr[ownia] Pustków nie dotrzyma nie wszystkie rozdzielniki były jedna- swych obietnic (są zaprotokółowane) kowo rozdzielane”75. Skargi na zaopa- to nikt nie będzie kontraktował, ani bu- trzenie sklepów wiejskich powtarzały raków, ani zboża”73. Takie buntownicze się także i później, przy czym jako po- wypowiedzi nie należały do rzadkości wody braków wskazywano niedobory w trakcie różnego typu wiejskich ze- w magazynach powiatowych, a szerzej brań. Nie oznacza to jednak, że po ich – centralnych76. zakończeniu wcielano w życie groźby Na co dzień jednak dostęp do pod- wypowiadane w ich trakcie. Więcej stawowych towarów zapewniała bez energii poświęcano na próby znalezie- większych opóźnień sieć placówek nia najlepszych rozwiązań bieżących handlowych znajdujących się w rękach problemów życia we wsi, jak chociaż- faktycznie państwowego przedsiębior- by zaradzeniu brakom w dostawach stwa pod nieco mylącą nazwą Gminna różnych towarów. Problem ten pojawi Spółdzielnia Samopomoc Chłopska. się z wielką siłą zwłaszcza w latach GS dysponowała jeszcze na początku 80., ale był znany już dużo wcześniej lat 60. zaledwie kilkoma placówkami – podobnie jak metody jego rozwią- handlowymi, jednak już u schyłku de- zywania. W 1960 r. rolnikom z okolic kady liczba ta dynamicznie wzrosła. Kobierzyc doskwierał brak tarcicy, wę- W 1967 r. „GS zwiększył swoją dzia- gla, cementu, wapna, papy. Owszem, łalność i otworzył pawilon handlowy skargi na to zanosili do stosownych do produkcji rolniczej w Kobierzycach,

71 Ibidem, s. 131. 74 AP Wr, Komitet Powiatowy PZPR we Wrocła- 72 Wszystkie podstawowe organizacje partyjne wiu, nr 204, s. 19. (POP) liczyły łącznie 436 towarzyszy i kandydatów, zaś 75 AP Wr, Komitet Powiatowy PZPR we Wrocła- w gminie mieszkało 9971 osób, ibidem, s. 121–129, 138. wiu, nr 206, s. 78. 73 AP Wr, Komitet Powiatowy PZPR we Wrocła- 76 AP Wr, Komitet Powiatowy PZPR we Wrocła- wiu, nr 321, s. 151–152. wiu, nr 207, s. 11, 16, 43. 190 punkt zakupu ziemniaków w Kobierzy- tam panujący narzekano ustawicznie. cach, punkt skupu surowców wtórnych Trzeba przy tym pamiętać, że zgoda w Kobierzycach [...]. W trakcie budo- władz na spędzanie przez mieszkań- wy są pawilony handlowe we wsiach ców wolnych chwil razem nie oznacza- Tyniec Mały, Gniechowice, Bielany ła, że zgadzano się na niezorganizo- i Pustków Wilczkowski. Oddano do wane i niekontrolowane użytkowanie użytku 4 kioski handlowe w Dobko- tych miejsc. W latach 50. opiekę nad wicach, Popowicach, Pustkowie Żu- domami ludowymi, jak nazywano wów- rawskim i Kobierzycach”77. Stan sieci czas świetlice wiejskie, sprawowali za- handlowej i usługowej cały czas bu- równo miejscowi sołtysi, jak i członko- dził jednak troskę gospodarzy regionu. wie Związku Młodzieży Polskiej (potem W planach dla nowej gminy w 1972 r. ZM Wiejskiej), czasami także działa- przewidywano: „Kobierzyce mają peł- cze PZPR i ZSL. Ich koncepcje zago- nić funkcję ośrodka podstawowego ze- spodarowania tej często jedynej prze- społu osadniczo-produkcyjnego gminy, strzeni publicznych spotkań w wiosce koncentrującego usługi dla rolnictwa, bywały jednak sprzeczne. Przekonuje administrację i usługi ogólne. Plan o tym ciekawa, choć mocno niegra- ogólny zagospodarowania przestrzen- matyczna i stojąca w jawnej sprzecz- nego Kobierzyc przewiduje [...] budowę ności z zasadami ortografii, relacja ze Wiejskiego Domu Towarowego łącznie zdarzeń w Królikowicach w 1952 r.: z pawilonem meblowym i magazynem, „widzimy że brak zainteresowania się Domu Książki, sklepy: papierniczo- młodzieżą, a to jaki ma wygląd w gro- -zabawkarski, drogeryjno-chemiczny, m[adzie] Wierzbice. Tow. [...] jest opie- radiowo-telewizyjny, sprzętu motoryza- kunem i tam praca w ogóle nie idzie cyjnego, pasmanteryjno-galanteryjny, i jak ma miejsce w Królikowicach że konfekcyjny, piekarniczo-cukierniczy, tow. [...] rozbił organizację w drugiej owocowo-warzywny ze sprzedażą wód gromadzie. I tu mamy przewodniczą- mineralnych i soków. Ponadto planuje cego niech nam oświadczy, bo wiemy, się budowę apteki, nowej restauracji że tow. [...] włożył pracy w tej świetli- i kawiarni, ośrodek usługowy «Nowo- cy, a tu okazuje się, że rozbił i tu musi czesna Gospodyni» z pełnym progra- wyjść najaw [kłamstwo]. Młodzież mem usług”78. Dodajmy, że plany te przyszła do mnie i powiedziała, że nie w dużym stopniu wykonano, choć czę- chcą należeć do organizacji z powodu ściowo dopiero w latach 80. że tow. rozbił okno i wpuścił wesele Troska o gospodarkę i usługi nie wy- to ja im odpowiedziałem że ja to za- pełniała przecież bez reszty dni miesz- meldóją [sic!] gminnemu przewodni- kańców gminy. Poza żniwami mieli czącemu. Tow. [...] zapytóje [sic!] czy oni sporo wolnego czasu, zwłaszcza tow. [...] co zrobił w tym kierunku. Tow. ci, którzy nie posiadali gospodarstw [...]: kto doprowadził do pożądku [sic!] indywidualnych i pracowali w jednym w świetlicy czy gromada czy ZMP. z przedsiębiorstw państwowych. Z my- W jakiej poże [sic!] to się działo. Tow. ślą o wszystkich starano się stworzyć [...]: czy razem przewodniczący z zetę- sieć miejsc, w których mieszkańcy mo- powcami [sic!] zawiązał drzwi i kto ich gliby się spotykać i spędzać czas wol- do tego namówił. Odpowiedź: miałem ny. Na brak wystarczającej liczby tego zebranie przedtym [sic!] i pytałem się typu pomieszczeń w gminie, nieod- czy puścimy wesele do świetlicy to mi powiednie ich wyposażenie i bałagan odpowiedziano że nie bo my obmyli a gromada nie doprowadziła do po- 77 AP Wr, Komitet Powiatowy PZPR we Wrocła- rządku. Doprowadził to sołtys i zastęp- wiu, nr 205, s. 59. 78 Ibidem, s. 152. ca, a kto drutem związał świetlice to 191 ja nie wiem mnie nie było po weselu o wyposażeniu bardziej niż skromnym świetlicę sprzątnięto. Tow. [...] inaczej bez odpowiedniego profilu działania przedstawia: ja sam zrobił zobowiąza- i ludzi”. Więcej optymizmu dostarcza- nie doprowadzić do porządku ja dałem ła obserwacja czytelnictwa: „Na tere- 100 kg kredy dopomogłem w założe- nie gminy działa obecnie 3 biblioteki niu ZMP i powiedziałem ażeby mieli i 24 punkty biblioteczne, które bardziej opiekę. Tow. [...]: proszę tow. ja uwa- z nazwy przypominają te placówki. Za- żam, że jak w gromadzie trafia się, że rejestrowały one w sumie 1500 czytel- dany gospodarz ma za małe pomiesz- ników, co oznacza, że mniej więcej co czenie, uważam potrzebne puścić go 7 mieszkaniec jest stałym bywalcem na salę”79. biblioteki, a każdy z nich wypożycza Mimo tych niejasności co do zago- rocznie 15–17 książek”81. Patrząc na spodarowania obiektów dostrzega- obecne wskaźniki czytelnictwa w Pol- no zasadniczą rolę tego typu miejsc sce – to nie był zły wynik! Ale i to nie dla stabilizacji życia społecznego. uchroniło mieszkańców przed surową W 1963 r. w Kobierzycach dotkliwie oceną włodarzy gminy: stan kultury brakowało otwartej dla wszystkich jest niski i należy go poprawić. W cią- świetlicy. Zamknięte pomieszcze- gu kolejnych pięciu lat nie tylko wzro- nia, tylko do użytku swoich pracowni- sła liczba świetlic. Życie kulturalne ków, posiadały jedynie szkoła i POM. w gminie miało się rozwijać w opar- W związku z tym argumentowano, że ciu o jeden Klub Rolnika, trzy kluby otwarcie ogólnodostępnej świetlicy „Ruch”, 11 świetlic. Działała tu także pomoże w zmniejszeniu chuligaństwa biblioteka gminna z siedzibą w Ko- we wsi. Gdy rok później sprawy wciąż bierzycach, 3 wozami bibliotecznymi nie załatwiano, a jedynie biadano nad i 24 punktami bibliotecznymi. Dbając złym wychowaniem dzieci, pojawił się o rozwój czytelnictwa, w 1977 r. odda- głos rzeczowy i krytyczny: „[...] mówił no do użytku nowe pomieszczenie dla o sprawie wychowania młodzieży na biblioteki w Bielanach Wrocławskich, wsi, a w szczególności w samych Ko- zaś w latach 1976–1977 r. w Kobie- bierzycach, że prócz gospody młodzież rzycach zaadaptowano pomieszczenie nie widzi innej rozrywki, brak jest świe- dawnej piekarni na siedzibę bibliote- tlicy w Kobierzycach, młodzież nie ma ki gminnej. Wszystko to było jednak gdzie się schodzić, więc jak tu można zbyt mało w porównaniu z ambicjami mówić o wychowaniu młodzieży”80. władz Kobierzyc. Ich celem było wszak Dlatego też dużą wagę przywiązywa- zapewnienie jak najlepszych możliwo- no do budowy kobierzyckiego domu ści rozwijania zainteresowań kultural- ludowego, który nie był jednak ukoń- nych współmieszkańców gminy. Dla- czony jeszcze w 1972 r. W tym roku tego, choć nie tak dawno ukończono w nowej gminie doliczono się już osiem kobierzycki dom ludowy, rozpoczęto klubów rolnika, ale jednocześnie kon- w 1977 r. wznoszenie nowego budyn- statowano, że „powoli stają się zwy- ku, planowanego jako siedziba Gmin- kłymi kioskami Ruchu czy sklepikami nego Ośrodka Kultury82. W 1978 r. GS wzbogaconymi o możliwość wypi- powołano jednostkę organizacyjną cia kawy czy oranżady pod dachem”. o tej nazwie, która miała integrować Jednocześnie działało także „18 świe- działalność programową, finansową tlic, w tym 9 wymagających remontu, i organizacyjną wszystkich placówek

79 AP Wr, Komitet Powiatowy PZPR we Wrocła- 81 AP Wr, Komitet Powiatowy PZPR we Wrocła- wiu, nr 206, s. 10. wiu, nr 205, s. 154. 80 AP Wr, Komitet Powiatowy PZPR we Wrocła- 82 AP Wr, Urząd Gminy i Gminna Rada Narodowa wiu, nr 204, s. 117, 166. w Kobierzycach, nr 1, s. 34. 192 kultury w gminie. Zakupiono cztery tylko jedna osoba, co właściwie unie- szafy grające dla placówek kultural- możliwia pełnienie przez ten obiekt nych, wyremontowano kluby „Ruchu” funkcji kawiarni. Dlatego planowano w Tyńcu Małym i Domasławiu, świetli- wstawienie telewizora, stojaków z pra- ce w Bąkach i Dobkowicach. W czynie są i gier „stolikowych”, dzięki czemu społecznym wyremontowano Wiejski „będzie to typowa klubo-kawiarnia”. Dom Kultury w Kuklicach oraz świetli- W ten sposób będzie lepiej wykorzy- ce w Cieszycach i Żernikach Małych. stana z pożytkiem dla mieszkańców Zakupiono także kompletny sprzęt na- gminy. „Tym bardziej, że zaopatrzenie głaśniający dla GOK w celu organizacji klubo-kawiarni w towar nie jest najlep- imprez masowych na terenie gminy. sze i z tego zdajemy sobie sprawę”. Świetlice wiejskie wyposażono w 6 ma- Nawet otwarcie kina nie budzi już en- gnetofonów, 2 gramofony, 10 stołów tuzjazmu kierownika GOK: „cieszymy pingpongowych, wyposażenie dla kó- się bardzo z posiadania kina w GOK-u, łek fotograficznych w Wierzbicach i Do- ale i tu są problemy. Początkowo kino masławiu. Ponadto świetlica w Krzy- budziło powszechne zainteresowa- żowicach otrzymała „urządzenie do nie i z frekwencją nie było problemu, efektów świetlnych w czasie organizo- lecz z każdym miesiącem było gorzej wania dyskotek”. Dla nowo powstałego a w tej chwili wiele seansów zostaje w gminie zespołu muzyczno-estrado- odwołanych, gdyż kino świeci pustką”. wego zakupiono gitary, perkusję oraz Streszczając dalszy ciąg jego wywo- organy – rzecz jasna elektryczne83. dów – kółka są, ale nieliczne, bo albo Otwarcie nowego budynku GOK nie ma chętnych, albo brak instrukto- w Kobierzycach nastąpiło jednak do- rów, którzy nie chcą dojeżdżać z Wro- piero w 1983 r. Jeśliby ktoś sądził, że cławia. Gorzko wyrzucał też mieszkań- fakt wyposażenia miejscowych dzia- com gminy: „Wiele ciekawych imprez łaczy kultury w nowoczesny obiekt z wielkim trudem zorganizowanych umożliwiający im prowadzenie różno- musieliśmy odwołać, gdyż nie było rodnej działalności skłoni ich do opty- osób chętnych. Między innymi odwoła- mizmu w opisie życia kulturalnego liśmy recital Sławy Przybylskiej, Kapeli w gminie – to mocno by się zawiódł. Czerniakowskiej, zespołu «Orfeusz», Rok po otwarciu nowego budynku cygański zespoł «Roma»”. Ale dodał w sprawozdaniu z działalności GOK też jako sukces: „w noc sylwestrową dominował ton minorowy: „Brak jest odbył się pierwszy w GOK-u wielki bal pomieszczeń na wyposażenie sekcji sylwestrowy”84. Najwyraźniej jednak modelarstwa czy kółka plastycznego. ambicje pracowników GOK i ich nie- Brak jest również sali taneczno-dysko- cierpliwość w szerzeniu własnej wizji tekowej, gdyż sala kinowa nie jest do kultury doznały bolesnego zderzenia tego przystosowana [...]. Dzięki uprzej- z realiami lokalnymi. mości i wyrażeniu zgody przez Dyrek- Nowością od schyłku lat 60. była tora Stacji Hodowli Roślin przejęliśmy troska o lokalne kluby sportowe zrze- od nich do adaptacji na salę taneczno- szone w ramach Ludowych Zespołów -dyskotekową magazyn znajdujący się Sportowych. W 1972 r. było ich jednak obok budynku GOK”. Owszem, otwarto tylko 6 na 31 wsi, ale też tylko w co tu kawiarnię. Ale: „jak wiele innych rze- trzeciej wsi było boisko85. Trudno więc czy klubo-kawiarnia przysparza nam było rozwijać zorganizowaną formę wiele problemów. Największym proble- mem jest brak kadry”. Zatrudniona jest 84 AP Wr, Urząd Gminy i Gminna Rada Narodowa w Kobierzycach, nr 4, s. 151–152, 155–156. 85 AP Wr, Komitet powiatowy PZPR we Wrocła- 83 Ibidem, s. 248–250. wiu, nr 205, s. 155. 193 uprawiania sportu. Sytuacja poprawia- państwa pragnącego przejąć w moż- ła się jednak wraz z upływem czasu. liwie szerokim zakresie kontrolę nad W 1977 r. w gminie działało 13 dru- procesem wychowawczym dzieci. Co żyn piłkarskich wiejskich LZS, a do- jednak było stosunkowo proste w mie- datkowo funkcjonowało także szkolne ście, na wsi napotkało na podstawowe koło LZS przy Technikum Rolniczym problemy – wiele matek pracowało na w Krzyżowicach86. Warto też zwrócić własnych gospodarstwach i nie widzia- uwagę na kwestię organizacji wypo- ło potrzeby wysyłania dzieci do przed- czynku dla dzieci wiejskich w okresie szkola. A przede wszystkim – brako- letnim. Tradycyjnie był to czas, kiedy wało samych przedszkoli. Jeszcze dzieci pracowały co najmniej równie w 1961 r. w Kobierzycach nie funkcjo- intensywnie, jak w czasie roku szkol- nowała żadna tego rodzaju placówka, nego. W czasie żniw nie było zbyt pomimo że, jak konkludowano, „jest tu wiele okazji do odpoczynku. Niemniej tyle pracujących matek, a nie ma gdzie na około 1000 dzieci w wieku szkol- pozostawić dzieci, dzieci ich są bez ja- nym około 1/3 udawało się wysłać na kiejkolwiek opieki, wychowuje je ulica różnego typu kolonie. W 1982 r. z tej iż nie ma komu się nimi zająć [...] parę formy wypoczynku skorzystało 300 lat wstecz temu przedszkole w groma- dzieci. Spośród nich 180 wzięło udział dzie Kobierzyce było i powyższy bu- w obozie Związku Harcerstwa Polskie- dynek po jego rozwiązaniu przezna- go w Jastrzębiej Górze, 40 w półko- czyli [członkowie GRN] do prywatnych lonii w świetlicy w Kobierzycach, 80 mieszkań dla POM Kobierzyce”88. uczestniczyło w pięciodniowej kolonii Problem ten starano się systematycz- we Wrocławiu dla dzieci wiejskich or- nie rozwiązywać, gdyż jego znaczenie ganizowanej przez Towarzystwo Przy- rosło wraz z coraz większym udzia- jaciół Dzieci87. Nie wiemy niestety, czy łem w populacji osób dojeżdżających były to zawsze inne dzieci, czy niektó- do pracy we Wrocławiu, względnie re nie brały udziału we wszystkich tych podejmujących stałe zajęcie w przed- formach wypoczynku jednocześnie. siębiorstwach na terenie gminy. W Ko- Duży nacisk kładziono na opie- bierzycach pod wpływem głosów spo- kę nad dziećmi. Było to zagadnienie łeczeństwa otwarto przedszkole już szczególnie istotne w sytuacji, gdy ko- w 1962 r. Była to jednak placówka biety na równi z mężczyznami musiały ulokowana prowizorycznie, w miej- podejmować pracę. Dla mieszkańców sce zlikwidowanej świetlicy GS-u89. wsi nie było to żadną nowością, pro- W 1972 r. na terenie nowej gminy blemem było jedynie to, że z jednej miało już funkcjonować sześć przed- strony przerwanie przez migracje więzi szkoli, zarówno przyzakładowych, jak pokoleniowych i nieobecność dziad- i utrzymywanych z budżetu rad naro- ków w rodzinie, z drugiej zatrudnienie dowych, w których przebywało dzien- członków rodziny poza własnymi go- nie około 200 dzieci. Nie poprzestając spodarstwami uniemożliwiały zapew- na tym, inwestowano w budowę nowe- nienie dzieciom wychowania w sposób go przedszkola w Kobierzycach, które tradycyjny, to jest poprzez ich życie otwarto w 1973 r.90 Rezultatem wzmo- wspólnym rytmem całego domu aż żonej aktywności władz gminnych na do momentu osiągnięcia wieku szkol- tym polu było powstanie w latach 70. nego. Nakładała się na to polityka

88 AP Wr, Komitet powiatowy PZPR we Wrocła- 86 AP Wr, Urząd Gminy i Gminna Rada Narodowa wiu, nr 204, s. 35. w Kobierzycach, nr 1, s. 35. 89 Ibidem, s. 90. 87 AP Wr, Urząd Gminy i Gminna Rada Narodowa 90 AP Wr, Komitet powiatowy PZPR we Wrocła- w Kobierzycach, nr 3, s. 165. wiu, nr 205, s. 154. 194 Uczennice kobierzyckiej szkoły na „wykopkach” ziemniaków w miejscowym PGR 17 października 1956 r. Zdjęcie wykonał zawodowy fotograf skierowany do szkoły przez Ministerstwo Oświaty

niemal w każdej wsi małego przed- Czyli pomalowane i zabezpieczone szkola. Z dumą wskazywano, że pod przed zmianami pogody. Bo przecież względem opieki przedszkolnej gmi- i tak nie posiadały one „w większości na Kobierzyce zajmowała przez wiele wody bieżącej, odpowiednich urzą- lat pierwsze miejsce w województwie. dzeń sanitarnych i dostatecznego Jednocześnie tam, gdzie przedszko- wyposażenia w pomoce naukowe”92. li nie było lub dopiero je budowano, Częste reformy systemu szkolnic- mieszkanki zrzeszone w kołach go- twa nie tylko głęboko zmieniały tryb spodyń wiejskich w czasie żniw orga- kształcenia. Ostatecznie doprowadziły nizowały tak zwane „dziecińce”. Istotą do likwidacji tradycyjnych, niezależ- tej inicjatywy było to, iż kobiety niepra- nych placówek szkolnych w większych cujące opiekowały się we własnych wsiach na rzecz powstania jednego, domach dziećmi tych małżeństw, które dużego organizmu zarządzanego na musiały wspólnie brać udział w zbiorze wzór przedsiębiorstw produkcyjnych płodów rolnych91. z licznymi oddziałami terenowymi, na- Nieco gorzej przedstawiała się zwanego Gminną Szkołą Zbiorczą. Jej kwestia edukacji młodzieży szkolnej. atutem była możliwość ustanowienia W 1972 r. w obrębie gminy znalazły w Kobierzycach nowocześnie wypo- się: szkoła średnia – Technikum Rol- sażonej szkoły dla starszych roczni- nicze w Krzyżowicach, szkoła przy- ków dzieci z całej gminy. Zwłaszcza sposobienia rolnego (tamże) i 12 zakończenie w 1977 r. kapitalnego szkół podstawowych. Oprócz ośmiu remontu budynku nr 2 kobierzyckiej większych szkół ośmioklasowych szkoły wraz z wyposażonymi w nowe działały także cztery szkoły cztero- pomoce dydaktyczne gabinetami po- klasowe, które miały ulegać stopnio- zwoliło na zapoznanie dzieci z osią- wej likwidacji zgodnie z założeniami gnięciami nauki w zupełnie nowym wy- reformy edukacji. Wszystkie budynki miarze, w sposób do tej pory dla nich szkolne poza placówkami w Wierzbi- niedostępny93. W oparciu o większą cach i Kuklicach były odremontowane. 92 AP Wr, Komitet powiatowy PZPR we Wrocła- wiu, nr 205, s. 153. 91 AP Wr, Urząd Gminy i Gminna Rada Narodowa 93 AP Wr, Urząd Gminy i Gminna Rada Narodowa w Kobierzycach, nr 1, s. 74. w Kobierzycach, nr 1, s. 32–33. 195 skończonym studium nauczycielskim – 50,9 %, z wykształceniem średnim – 13 %. Z biegiem lat odsetek nauczycieli z wykształceniem wyższym rósł, zani- kał zaś – pedagogów mających tylko wykształcenie średnie. Do szkół podstawowych uczęszcza- ło w tym czasie 1020 uczniów, w tym do szkoły zbiorczej 348. Cztery szkoły zawodowe utworzyły w 1976 r. Zespół Szkół Rolniczych w Krzyżowicach, do którego uczęszczało w roku szkolnym 1977/1978 370 uczniów. Wysoką ja- kość kształcenia w ZSR Krzyżowice miał zapewniać fakt, że wszyscy na- uczyciele tu zatrudnieni mieli wyższe wykształcenie95. Popularność placów- ki w Krzyżowicach wśród dzieci koń- czących gminne szkoły podstawowe spowodowała otwarcie jej oddziałów w innych wsiach, między innymi w Do- masławiu i Małuszowie. Troska za- rządu gminy, wspierana aktywnością mieszkańców, o edukację rozciągała się nie tylko na jedyną szkołę średnią lub główną, kobierzycką szkołę pod- stawową. W 1978 r. przeprowadzo- Budynki szkoły liczbę pomieszczeń i odpowiednie ich no w różnym zakresie remonty szkół w Kobierzycach, fotografia z 1959 r. wyposażenie działały tu kółka zain- w Małuszowie i Pustkowie Żurawskim. teresowań: fotograficzne, muzyczne, W 1980 r. planowano zakończyć roz- plastyczne... Nowe perspektywy kształ- budowę szkoły w Tyńcu Małym rozpo- cenia otwierało również otwarcie bu- czętą w 1978 r. Miała zostać powięk- dynku szkolnego przy ulicy Parkowej, szona o trzy pomieszczenia klasowe, budowanego od 1977 r.94 Kobierzycka blok żywieniowy i salę gimnastyczną96. szkoła zbiorcza, posiadając zróżni- Na społeczny odbiór edukacji szkolnej cowaną, dobrze wykształconą kadrę cieniem kładły się bolączki związane i nowoczesne pracownie biologiczne, przede wszystkim z dowożeniem dzie- chemiczne, fizyczne, dawała szansę ci z odległych wsi do szkoły. Wczesne na lepszą jakość edukacji niż kształce- wstawanie, wyczekiwanie na szkolny nie w niewielkich, wiejskich szkołach, autobus, który często miewał bardzo gdzie często dwóch–trzech nauczy- duże spóźnienia, późne powroty, do- cieli odpowiadało za przekazywanie kuczliwe zwłaszcza zimą, wreszcie wiedzy z zakresu całości kształcenia. nierzadki przypadek braku kursów W 1977 r. kadrę nauczycielską wszyst- PKS przy braku funkcjonowania ko- kich szkół wchodzących w skład szkoły munikacji szkolnej...97 Taka sytuacja zbiorczej w Kobierzycach stanowiło 94 pedagogów, wśród których wykształ- 95 Ibidem, s. 251, 266. cenie wyższe posiadało 36,1 %, po 96 AP Wr, Urząd Gminy i Gminna Rada Narodowa w Kobierzycach, nr 1, s. 248; nr 2, s. 21. 97 AP Wr, Komitet Powiatowy PZPR we Wrocła- 94 Ibidem, s. 70. wiu, nr 205, s. 3. 196 budziła opór rodziców dzieci zwłasz- ułatwiły dojazd do szkoły99. Dotyczyło cza z młodszych roczników. Bo z bie- to jednak przede wszystkim dzieci uda- giem czasu i wraz z likwidacją małych jących się do Kobierzyc. Tymczasem placówek oświatowych także one zo- młodzież z niewielkich przysiółków stały włączone w proces tworzenia z okolic Krzyżowic – Wierzbicy oraz większych ośrodków edukacyjnych. Rolantowic kierowana była do szkoły Zamknięcie szkół wiejskich prowadzą- w Gniechowicach. Bolączką rodziców cych kształcenie w klasach I–IV ozna- był także dojazd dzieci z Dobkowic, czało dla nich konieczność dojeżdża- Owsianki i Bąków do szkoły w Gnie- nia do placówek w sąsiednich wsiach. chowicach. Ostatecznie uczniowie Trudno się dziwić, że w 1980 r. ro- z dwóch ostatnich miejscowości za- dzice dzieci z Domasławia, zdespe- miast do Gniechowic mieli dojeżdżać rowani, skierowali bardzo stanowcze do Pustkowa Żurawskiego100. Władza, żądanie o przywrócenie funkcjonowa- kładąc duży nacisk na rozwój szkolnic- nia w tej wsi szkoły podstawowej: „My, twa wiejskiego, chętnie widziała w tym niżej podpisani mieszkańcy wsi Doma- zakresie inicjatywy lokalne. Oznacza- sław kategorycznie żądamy pozytywnej ło to zaangażowanie miejscowej lud- decyzji dotyczącej przywrócenia dzia- ności w ramach tak zwanych czynów łalności Szkoły Podstawowej w Doma- społecznych w przeprowadzanie bie- sławiu. Pragniemy poinformować, że żących remontów, przygotowywanie istniejący budynek w pełni nadaje się placów budowy w przypadku stawia- do prowadzenia nauczania dzieci co nia nowych budynków, względnie zor- najmniej w klasach I do III-ciej, a tym ganizowania składek pieniężnych na bardziej, że w tym samym budynku we zakup materiałów budowlanych. Gdy wcześniejszym okresie prowadzono w 1968 r. wybudowano nową szkołę naukę w kl[asach] od I do VII, a obec- w Tyńcu Małym, ogólny koszt przed- nie znajduje się w nim filia Technikum sięwzięcia szacowano na 1 600 000 zł. Rolniczego w Krzyżowicy [sic!]. Umo- Ale udział lokalnej społeczności w ra- wa na dzierżawę tego budynku przez mach czynu społecznego miał wartość w/w Technikum wygasa w dniu 10 II 740 000 zł, a więc pokrywał niemal po- 1980 r. [...] Mamy nadzieję, że nasze łowę kosztów inwestycji101. dzieci (roczniki 1972–1981 liczą 102 Udział społeczeństwa w rozwoju dzieci) nie będą skazane na wycze- infrastruktury na terenie gminy miał kiwanie w deszczu, chłodzie i głodzie kluczowe znaczenie wobec ograniczo- na autobus lub inną okazję, co do nego zasobu środków, a ogromnych tej pory zawdzięczają reformie szkół potrzeb inwestycyjnych. W 1972 r. gminnych. W przypadku nieuwzględ- na terenie nowo powstałej gminy nienia naszej prośby jesteśmy zdecy- stan podstawowych elementów infra- dowani skierować nasze działanie do struktury nie wyglądał optymistycz- instancji wojewódzkich”98. Z pewnością nie: „Na ogólną liczbę 31 miejscowo- ulgą było wyposażenie w połowie lat ści 9 posiada oświetlenie uliczne [...]. 70. Gminnej Szkoły Zbiorczej we wła- W 12 wsiach są wodociągi zakładowe sny autobus dowożący dzieci. Choć i w 2 wodociągi wiejskie, tzn. że 29 wsi nie gwarantował on pełnego rozwią- nie posiada wodociągu a więc wody zania problemu transportu dzieci i już zdrowej i taniej [...]. Wyjście jest jedno w 1980 r. planowano zakupić kolejny autokar i minibus Nysa, to większo- 99 AP Wr, Urząd Gminy i Gminna Rada Narodowa ści dzieci zakupione pojazdy znacznie w Kobierzycach, nr 1, s. 32–33. 100 Ibidem, s. 90. 98 AP Wr, Urząd Gminy i Gminna Rada Narodowa 101 AP Wr, Komitet Powiatowy PZPR we Wrocła- w Kobierzycach, nr 2, s. 60. wiu, nr 321, s. 137–138. 197 – budować wodociągi wiejskie, w try- Bielany Wr., Jaszowice, Rolantowice bie pilnym. [...] Za konieczne uznać i Domasław”103. należy równoległe rozwiązanie pro- Sporo uwagi w tym czasie poświę- blemu odprowadzania i oczyszczania cano kwestii opieki zdrowotnej. Naj- ścieków. [...] Urządzenia kanalizacyj- ważniejszym centrum świadczącym ne występują w 10 wsiach i łączna ich usługi medyczne w gminie był ośro- długość wynosi 15 km. Są to jednak dek w Kobierzycach, ale dla wsi, któ- urządzenia zaniedbane, wymagające re przed 1972 r. znajdowały się poza renowacji, uzupełnienia i rozbudowy. gminą, podobną rolę odgrywał ośrodek Za najpilniejszą sprawę w tym wzglę- w Gniechowicach i Tyńcu Małym. Po dzie uznajemy budowę i rozbudowę powstaniu nowej, dużej gminy w jej kanalizacji sanitarnej i burzowej w Ko- granicach znalazł się zarówno ten bierzycach, której odwlekanie opóźnia ostatni, jak i punkt ambulatoryjny przy budowę centrum usługowego i innych cukrowni w Pustkowie Żurawskim. We obiektów bardzo potrzebnych ludno- wszystkich tych placówkach pracowa- ści i rolnictwu”102. Z biegiem lat rósł ło łącznie 5 lekarzy, w tym 2 interni- nacisk władz na uporządkowanie wsi stów, 2 dentystów i ginekolog. Pomocą pod względem estetycznym. Nie tylko służyło im 5 pracowników średniego z troski o polepszenie sytuacji samych personelu medycznego. Sieć służby mieszkańców. Jak pisano w 1979 r.: zdrowia uzupełniały 4 punkty apteczne „szczególną uwagą objęto uporządko- we wsiach: Kobierzyce, Tyniec Mały, wanie tras przelotowych E-12 i E-83, Pustków Żurawski i Wysoka104. Nie przebiegających przez teren Gminy, mylmy jednak pojęć – nie były to apte- z uwagi na duży zagraniczny i krajo- ki w dzisiejszym tego słowa znaczeniu, wy ruch turystyczny. W związku z tym lecz punkty wydawania wcześniej za- w miejscowościach położonych przy mówionych leków. Dopiero w 1982 r. trasach E-12 i E-83 wzmożono na- zakończono budowę właściwej apte- cisku [sic!] na sprawy czystości i po- ki w Kobierzycach. Także w tym roku rządku oraz na właściwe oznakowanie przekazano na potrzeby miejscowego i oświetlenie dróg. [...] Uporządkowa- ośrodka zdrowia karetkę pogotowia no kompleksowo wieś Bielany Wro- zakupioną ze składek miejscowych za- cławskie, poprzez odnowienie elewacji kładów pracy105. O tym, jak duże było większości obiektów WOPR–Wysoka. zapotrzebowanie na opiekę lekarską, Utwardzono i wyasfaltowano drogi za- świadczy fakt, że w 1963 r. dziennie kładowe na terenie Zakładu Przemy- do kobierzyckiego ośrodka zdrowia słowo-Rolnego w Bielanach Wr., co ra- przychodziło 45 osób, rocznie zaś dykalnie zmniejszyło zanieczyszczenie odnotowywano około 5 tys. wizyt106. trasy E-12 w obrębie wsi”. Starano się Po 1972 r., gdy gmina podwoiła swo- także dodatkowo poprawić wizerunek ją wielkość i zaludnienie, wzrosła też gminy, inwestując w specyficzne „zna- stosownie liczba lekarzy. W 1977 r. ki rozpoznawcze” regionu kobierzyc- w rejonie działało 11 lekarzy, 3 lekarzy kiego: „W miejscowościach Księginice, dentystów, 7 pielęgniarek i położna. Owsianka, Chrzanów wybudowano oryginalne wiaty PKS, wg nowego pro-

jektu, które będą stanowić charaktery- 103 AP Wr, Urząd Gminy i Gminna Rada Narodowa styczny element wizualny Gminy Ko- w Kobierzycach, nr 2, s. 43. 104 bierzyce. Planuje się budowę dalszych AP Wr, Komitet Powiatowy PZPR we Wrocła- wiu, nr 205, s. 152–153. wiat tego typu we wsiach Małuszów, 105 AP Wr, Urząd Gminy i Gminna Rada Narodowa w Kobierzycach, nr 3, s. 149. 102 AP Wr, Komitet Powiatowy PZPR we Wrocła- 106 AP Wr, Komitet Powiatowy PZPR we Wrocła- wiu, nr 205, s. 139, 149. wiu, nr 207, s. 36–67. 198 Na jednego lekarza przypadało śred- w latach 70. Omawiając stan bezpie- nio 780 mieszkańców107. czeństwa w gminie w pierwszym półro- W interesującym okresie miejsco- czu 1970 r., komendant stwierdził, że wości gminy Kobierzyce trudno uznać w Kobierzycach było najwięcej prze- za miejsce szczególnie niebezpieczne stępstw, bo mieszkało tu najwięcej lu- dla przeciętnego obywatela. Tak rzecz dzi, ale też dlatego, że prowadzono tu widzimy jednak z naszej, dzisiejszej wiele robót budowlanych, w których za- perspektywy. Mieszkańcy patrzyli na to trudniano ludzi często niewiadomego inaczej. W 1965 r. w raporcie o bez- pochodzenia. Wreszcie miejscowość pieczeństwie na terenie ówczesnej sąsiadowała z trasą międzynarodową, gminy czytamy: „Niezadowalający jest skąd docierali turyści, autostopowicze stan bezpieczeństwa naszego terenu, i inni dokonujący kradzieży. Z drugiej częste są wypadki łamania praworząd- jednak strony zwrócił również uwagę ności, przyczyny tego stanu są różno- na przestępstwa dokonywane przez rakie, dużo ludzi pracuje na naszym mieszkańców gminy. Wiele kradzie- terenie dojeżdżających z różnych ży miało miejsce na terenie bazy GS okolic i miasta, którzy nie związani są w Kobierzycach, gdzie należało wzmóc z naszym terenem i jego opinią. Brak nadzór w porze dziennej, bo wtedy świetlic na poszczególnych wsiach miały miejsce. Wzmożenie kradzieży skłania młodzież do wysiadywania w Cieszycach doprowadziło do prze- czy to w gospodzie czy też miejsco- prowadzenia śledztwa, w wyniku któ- wych sklepach a z tym związane jest rego zatrzymano dwóch mieszkańców pijaństwo. W takich warunkach trudno wsi, którym udowodniono popełnienie jest o zorganizowaną pracę z młodzie- ośmiu kradzieży mienia państwowego żą, której mamy 165 osób. Na fakt i prywatnego oraz usiłowanie włama- powyższy wpływa częsta zmiana ko- nia do baru w Wierzbicach. „Ponadto mendanta MO [Milicji Obywatelskiej, notuje się wzrost kradzieży rowerów ówczesna nazwa policji państwowej tak spod lokali, jak i też na zabawach – P.W.] oraz funkcjonariuszy i brak im tanecznych”110. pomieszczeń”108. Niezwykle poucza- Mimo, a może właśnie z powodu, jący jest zwłaszcza motyw lęku przed sąsiedztwa dużego miasta „swojskość” przybyszami z zewnątrz, spoza gminy. związana ze znajomością wszystkich W 1969 r. dreszcz lęku przenikał wła- sąsiadów odgrywała decydującą rolę dze z powodu pojawienia się nowego w kształtowaniu i utrzymywaniu po- zagrożenia: „Komendant [MO] poru- czucia bezpieczeństwa. Pojawianie się szył problem Cyganów, którzy rozłożyli ludzi, z którymi nie obcowano na co tabor w Kobierzycach i dokonują drob- dzień, których przyzwyczajeń nie zna- nych przestępstw. Należy otoczyć ich no budziło poczucie zagrożenia i chęć opieką ze strony władz terenowych. obarczenia ich odpowiedzialnością za MO co drugą noc jeździ w teren, aby wszystko, co złe. Wszak „swoi” nie kontrolować warty nocne. Warty noc- mogli być źli... A przynajmniej – byli źli ne są na posterunku”109. Ten lęk przed w przewidywalnym stopniu. przybyszami – niekoniecznie cygański- Większość wykroczeń związana mi – powraca w źródłach dotyczących była z brakiem trzeźwego oglądu sy- stanu bezpieczeństwa gminy jeszcze tuacji przez wybranych mieszkańców i władze podejmowały stosowne kroki, 107 AP Wr, Urząd Gminy i Gminna Rada Narodowa by zabezpieczyć współmieszkańców w Kobierzycach, nr 1, s. 74. 108 AP Wr, Komitet Powiatowy PZPR we Wrocła- przed skutkami nadmiernej konsumpcji wiu, nr 205, s. 26. 109 AP Wr, Komitet Powiatowy PZPR we Wrocła- wiu, nr 208, s. 31. 110 Ibidem, s. 97. 199 alkoholu. Już w 1952 r. padały dra- przez miejscowych milicjantów brak matyczne zapytania: czy sprzedaw- aresztu115. Stróżowie porządku, za- ca w kiosku GS w Gniechowicach ma trzymując awanturującego się obywa- prawo sprzedaży wina, bowiem oko- tela, nie mieli szans na jego ukaranie, liczni chłopi konsumują je i wszczyna- bowiem przewiezienie do aresztu we ją burdy. Postanowiono więc zakazać Wrocławiu było zbyt kłopotliwe. I rów- tam sprzedaży wina, utrzymując jed- nie konsekwentnie rada gromadzka nie nocześnie w asortymencie punktu... dawała posłuchu tym zakamuflowanym piwo111. W 1954 r. nieporządki w GS-ie prośbom o sfinansowanie budowy ta- w Kobierzycach zdaniem mieszkań- kiego obiektu. Zresztą, czasami na- ców wynikały z faktu, że jego kierownik wet miejscowemu komendantowi MO nadużywał alkoholu. Nawet na zebra- zdarzało się wybuchnąć, jak w 1971 r., nie Komitetu Gminnego PZPR stawiał gdy mówił, że „dużą przeszkodą w wy- się nietrzeźwy, pił alkohol w gospodzie krywaniu wszelkiego rodzaju nadużyć także w godzinach pracy112. Skargi na i huligaństwa [sic!] jest brak chętnych nadmierne spożycie trunków powta- do składania zeznań, w rezultacie rzały się także w kolejnych latach. I tak świadkami muszą być milicjanci” lub w 1969 r. komendant MO uważał: „naj- w 1972 r., gdy „apeluje do mieszkań- więcej przestępstw o charakterze chu- ców wsi o aktywniejszą pomoc dla ligańskim notuje się w Kobierzycach działalności milicji, oraz o nieutrudnia- i Wierzbicach. [...] Wykroczenia mają nie funkcjonariuszom ORMO współ- swe źródło w nadużywaniu alkoholu”113. pracy z miejscowym posterunkiem”116. W 1971 r. „tow. [...] [komendant MO Swoją drogą Ochotnicza Rezerwa Mi- w Kobierzycach – P.W.] zwraca uwagę licji Obywatelskiej (ORMO) – paramili- na pijaństwo młodzieży na zabawach, tarna organizacja wspierająca MO na młodzi nie umieją się bawić, piją, biją polecenie partii – nigdy nie cieszyła się się. Notuje się również pędzenie bim- w gminie najlepszą opinią. W 1953 r. bru i nielegalną sprzedaż wódki”114. członek partii, komendant Straży Po- Niemniej dominowało przekonanie, że żarnej w cukrowni Pustków Żurawski, do utrzymania należytego porządku na miał zostać nawet usunięty ze stano- interesującym nas terenie wystarczyła- wiska, bowiem „powiedział on do ob. by drobna poprawa działalności Milicji [...], który jest w ORMO, rzuć to świń- Obywatelskiej. Wyjątkiem była mło- stwo”. Występek był tym większy, że dzież, ale przecież młodzi ludzie byli już wcześniej naraził się on władzom zawsze do pewnego stopnia obcy star- popełnieniem przestępstwa gospodar- szym, statecznym obywatelom. Nale- czego: „Tow. N.N. (Kom[endant] MO) żało ich dopiero nauczyć miejscowych poddał ostrej krytyce tow. [...], który do- zwyczajów i pilnie obserwować, bo nie puścił się przestępstwa kupując przed wiedziano, kim tak naprawdę zostaną. remanentem wódkę po cenie normal- Z tą sielską, a jednocześnie pełną nej. Jako członek partii nie ma podej- ostrożności wizją społeczeństwa do- ścia do ORMO jak i MO”117. Dodajmy brze współgrały narzekania funkcjo- jednak od razu, że sami członkowie nariuszy Milicji Obywatelskiej na „brak organów bezpieczeństwa przyczy- pomieszczeń”, za którymi to słowami niali się do upadku swojego autory- kryje się przez wiele lat podnoszony tetu. Zimą 1954 r. jeden z milicjantów

111 AP Wr, Komitet Powiatowy PZPR we Wrocła- 115 AP Wr, Komitet Powiatowy PZPR we Wrocła- wiu, nr 206, s. 21–22. wiu, nr 205, s. 48–49; nr 208, s. 99. 112 Ibidem, s. 61. 116 AP Wr, Komitet Powiatowy PZPR we Wrocła- 113 AP Wr, Komitet Powiatowy PZPR we Wrocła- wiu, nr 205, s. 117; nr 208, s. 125. wiu, nr 208, s. 31. 117 AP Wr, Komitet Powiatowy PZPR we Wrocła- 114 Ibidem, s. 125. wiu, nr 206, s. 44–46. 200 z posterunku w Kobierzycach wszedł Tabela 37. Pokrycie zapotrzebowania na materiały budowlane na teren cukrowni w Pustkowie Żuraw- w gminie Kobierzyce w latach 1984–1985 skim i bez skrępowania, jawnie wyno- Rodzaj Pokrycie % sił w swojej teczce cukier. Co więcej, 1984 1985 1986 czynił to w godzinach pracy, w dodat- Wapno palone 30 8 12 ku źle traktując pracujących tu ludzi. Cegła pełna 5 6 11 Jako przykład podano „zatrzymanie Cegła dziurawka 5 8 6 Gazobeton 100 – – tow. [...] na terenie fabryki wulgarny- Pustaki 10 – 8 mi słowami i odgrażając zamknięciem Papa 5 16 11 go. Postępowanie z kobietą ob. [...], Lepik 2,5 4 2 przy której zachował się niewłaściwie Eternit 20 – – Blacha ocynk 15 – – wkładając swoją nogę pomiędzy jej, za Cement 85 15 – co został odepchnięty. Odgłosy ludzi, Dachówka 0 0 0 a w szczególności na wirowni są nie- Źródło: AP Wr, Urząd Gminy i Gminna Rada Narodowa w Kobierzycach, nr 4, zdrowe w stosunku do towarzysza [...] s. 218; nr 5, s. 50; nr 6, s. 13. jako funkcjonariusza MO będącego na terenie cukrowni w mundurze”118. się, że zajście to miało miejsce po kon- Trzeba jednak podkreślić, że mimo troli zaopatrzenia sklepów i nie wiado- hiobowego tonu raportu z 1967 r. więk- mo za co go udeżył [sic!] tow. [...] Tow. szych przestępstw w gminie niemal [...] powiedział, że tow. [...] nie zajmu- nie notowano. Natomiast częste sto- je się pracą partyjną [...]. Tow. [...] nie sunkowo były rękoczyny i drobne kra- posiada opinii [sic!], często jest pijany, dzieże, zwłaszcza z zakładów pracy. taką opinię ma o nim cała POP w WSK Według statystyk milicyjnych w pierw- Wrocław i członkowie partii z Jaksono- szej połowie 1970 r. na terenie gminy wa. Członkom Komitetu Gromadzkiego Kobierzyce popełniono następujące trudno było ustalić, kto wynien [sic!], przestępstwa: „Włamania państwowe lecz postanowiono zmienić skład oso- – 1, kradzież państwowa – 9, kradzież bowy KG PZPR”121. prywatna – 16, pożary – 1, chuligań- Emocji nie brakowało zwłaszcza stwo – 10, jazda po pijanemu – 2, nie- w momencie, gdy załamanie się gospo- legalny handel wódką – 1, inne prze- darki PRL piętrzyło kłopoty z dostępem stępstwa – 4”119. Co do bójek, to trudno do podstawowych środków potrzeb- było się dziwić zwykłym mieszkańcom, nych do produkcji rolniczej i realizacji skoro wzór szedł z góry. I nie trzeba zamierzonych inwestycji. Wyżej pisali- było do tego alkoholu, wystarczył buj- śmy o gwałtownym spadku nawożenia ny temperament. W 1963 r. na zabra- gleb w latach 80. Ale ówczesny kryzys niu lokalnego Komitetu Gromadzkiego dotknął także wiele innych dziedzin ży- PZPR w Kobierzycach raportowano: cia w gminie. Bezpośredni wpływ na „Tow. [...], były II sekretarz [PZPR], produkcję rolną miały kłopoty z dostę- mało pomagał w pracy Komitetu, da- pem do części zamiennych do maszyn wał posłuch plotkom i zamiast spra- rolniczych. Z kolei wszelkie inwestycje wy dotyczące jego osoby i sekretarza budowlane rozpoczęte z rozmachem omówić na posiedzeniu KG, próbował w latach 70. lub na początku 80. teraz załatwić nieporozumienia w drodze rę- przeciągały się w nieskończoność ze koczynów”120. „Tow. [...] wypowiedział względu na brak materiałów budowla- nych. Pouczająco wygląda na tym tle

118 Ibidem, s. 68–69. oficjalne pokrycie zapotrzebowania 119 AP Wr, Komitet Powiatowy PZPR we Wrocła- wiu, nr 208, s. 97. 120 AP Wr, Komitet Powiatowy PZPR we Wrocła- 121 AP Wr, Komitet Powiatowy PZPR we Wrocła- wiu, nr 204, s. 145. wiu, nr 207, s. 47. 201 gminy na materiały budowlane, które społeczności gminy Kobierzyce w la- określano, biorąc pod uwagę liczbę tach 70. świadczy rozwój budownictwa rozpoczętych budów (tab. 37). jednorodzinnego. Budynki, w przeci- Mimo to starano się kontynuować wieństwie do bloków mieszkalnych bu- plan inwestycyjny. W 1984 r. cukrow- dowanych przez przedsiębiorstwa pań- nia w Pustkowie Żurawskim rozpoczę- stwowe125, były wznoszone ze środków ła budowę czterech nowych bloków własnych właścicieli. Zatem ich po- mieszkalnych i elektrociepłowni [sic!], wstawanie świadczy o posiadaniu planując zakończyć prace w 1986– wystarczająco dużej ilości gotówki 1988 r. SHR w Kobierzycach konty- – i kontaktów społecznych umożli- nuowała odbudowę zabytkowego pa- wiających dostęp do deficytowych łacu w Kobierzycach, przeprowadziła materiałów – przez znaczny odsetek remont kapitalny pałacu w Budziszo- mieszkańców. W 1977 r. w Kobierzy- wie, dokąd wprowadziło się siedem cach oddano do użytku 13 domów rodzin pracowników przedsiębiorstwa. jednorodzinnych, w budowie znaj- Oddano także do użytku dwa blo- dowało się 25, a planowano właśnie ki 16-rodzinne w Kobierzycach przy wytyczenie nowego osiedla domów ówczesnej ul. Spółdzielczej122. Warto przy ulicy Kwiatowej. Nie tylko jednak podkreślić, że względnym i szybkim w stolicy gminy rozwijała się interesu- sukcesem kończyły się te inwestycje, jąca nas gałąź budownictwa. Znaczną które realizowały państwowe zakłady aktywnością na tym polu wykazywali pracy. Miały one ułatwiony dostęp do się także mieszkańcy Bielan Wrocław- deficytowych materiałów budowlanych. skich i Tyńca Małego. W tej pierwszej Inwestorzy prywatni byli w dużo gor- miejscowości w 1977 r. ukończono bu- szej sytuacji. W 1985 r. w całej gminie dowę 9 nowych domów, zaś w Tyńcu odnotowano istnienie 227 rozpoczę- – 7. Również kolejny rok nie był pod tych budów, zaś w tym samym roku tym względem gorszy: w całej gmi- do użytku oddano zaledwie 21 budyn- nie ukończono wówczas 31 domów ków123. Kłopoty w zakresie inwestycji jednorodzinnych, w których znajdo- budowlanych zmniejszały możliwości wało się 155 izb, a łącznie wszystkie sprowadzenia do gminy specjalistów liczyły 3410 m2 pow. użytkowej126. In- z zewnątrz. Dotyczyło to zwłaszcza nym wskaźnikiem zamożności gminy, pracowników administracji państwowej liczącej około 10 000 mieszkańców, – i oświaty. W tej ostatniej brakowało może być stan posiadania zmechani- w skali gminy pięciu nauczycieli, ale zowanych środków transportu. Według barierą uniemożliwiającą ich zatrud- stanu z 31 grudnia 1983 r. na terenie nienie był brak mieszkań. W 1984 r. gminy zarejestrowanych było (w tym na mieszkania czekało aż 15 rodzin po raz pierwszy): motocykli 248, w tym nauczycieli już kształcących dzieci prywatnych 242 (25), samochodów w gminie124. A wielkich widoków na osobowych 1103, w tym prywatnych nowe lokale nie było. 1078 (73), samochodów ciężarowych Tymczasem już wówczas gmina Ko- – 325, w tym prywatnych 157 (7), bierzyce należała do czołowych, pro- ciągników rolniczych – 692, w tym sperujących regionów wiejskich w wo- jewództwie. O względnej zamożności

122 AP Wr, Urząd Gminy i Gminna Rada Narodowa 125 Np. WOPR Wysoka, SKR Cieszyce czy cu- w Kobierzycach, nr 4, s. 220–221. krownię Pustków Żurawski, AP Wr, Urząd Gminy 123 AP Wr, Urząd Gminy i Gminna Rada Narodowa i Gminna Rada Narodowa w Kobierzycach, nr 2, w Kobierzycach, nr 5, s. 49. s. 49–51. 124 AP Wr, Urząd Gminy i Gminna Rada Narodowa 126 AP Wr, Urząd Gminy i Gminna Rada Narodowa w Kobierzycach, nr 4, s. 225. w Kobierzycach, nr 1, s. 23–24. 202 prywatnych 410 (42)127. Dla porówna- trzeby zwracania się ku przeszłości nia wskażmy, że w 1983 r. w Polsce swoich wsi i wychodzenia poza ho- średnio na 1000 mieszkańców przypa- ryzont bieżących zdarzeń. W czasie dał około 84 samochodów osobowych. swoistego zamrożenia rzeczywistości W gminie Kobierzyce wskaźnik ten był po 1981 r. było to zrozumiałe. Dopie- o 27 % wyższy. ro lata po 1989 r., okres gwałtownej Odbudowa substancji materialnej, modernizacji gminy i demokratyzacji bogacenie się gminy oznaczało tak- struktur społecznych, wymagające za- że wzrost zainteresowania położony- angażowania całej zbiorowości, stwa- mi na jej terenie zabytkami. Kościół rzały szansę na zmianę tej sytuacji. w Bielanach Wrocławskich w 1965 r. przeszedł kolejny remont, by mógł odzyskać piękno charakteryzujące tę dumną budowlę128. Zburzony w cza- sie walk w 1945 r. gotycki w głównej substancji kościół w Domasławiu mu- siał czekać aż do 1971 r., by uzyskać status trwałej ruiny, a tym samym unik- nąć grożącej mu rozbiórki – choć tym samym stracił szansę na odbudowę129. Największym, zabytkowym dobrem re- jonu kobierzyckiego były pałace daw- nych właścicieli. Niestety, większość z nich bądź została zrujnowana w cza- sie wykorzystywania dawnych wiel- kich majątków przez Armię Czerwoną, bądź w trakcie późniejszego użytko- wania, nieliczącego się z potrzebami zabytków. W końcu lat 70. i na po- czątku 80. zaczęto dostrzegać wartość rewaloryzacji tych budynków. To wów- czas WOPR w Wysokiej rozpoczął od- budowę tamtejszego pałacu130, wyżej pisaliśmy także o odnowieniu pałaców w Budziszowie i Kobierzycach. Zna- mienne jednak, że mimo tych wszyst- kich zabiegów w gminie nie rozwinął się szerzej tak charakterystyczny dla miast dolnośląskich nurt miłośników przeszłości regionalnej. Zabrakło chy- ba przede wszystkim pasji miejscowej inteligencji. Większość mieszkańców, skupiona na bieżących problemach życia codziennego, nie odczuwała po-

127 AP Wr, Urząd Gminy i Gminna Rada Narodowa w Kobierzycach, nr 4, s. 21. 128 J. Pilch, op. cit., s. 10; Śląsk. Katalog zabytków sztuki w Polsce, s. 106 podaje 1955 r. 129 J. Pilch, op. cit., s. 51. 130 AP Wr, Urząd Gminy i Gminna Rada Narodowa w Kobierzycach, nr 2, s. 49. 203

Przemysław Wiszewski

Wykorzystane szanse Ćwierćwiecze rozwoju (1989–2014)

Chociaż najważniejsze zmiany poli- tyczne w Polsce zaszły w 1989 r., to dla przeciętnego obywatela prawdziwy przełom miał miejsce dopiero w 1990 r. Owszem, już u schyłku 1989 r. we wła- dzach lokalnych rozpoczęły się zmiany. Ostatecznie odsunięto od zarządzania gminami ludzi związanych z mijającą rzeczywistością polityczną. Przesu- nięcia ludzi dotąd kierujących życiem społeczności na stanowiska mniej eks- ponowane, ale dające im bezpieczeń- stwo finansowe, nie ominęły chyba żadnej z polskich miejscowości. To, co działo się wśród lokalnych elit, budziło jednak jedynie umiarkowane zainte- resowanie mieszkańców wsi. Borykali się oni na co dzień z problemami doty- kającymi w sposób bezpośredni i bole- sny ich życia: brakiem podstawowych towarów czy hiperinflacją – wynoszą- cą, bagatela, u schyłku 1989 r. ponad 600 % w skali rocznej w związku z dra- matycznym wzrostem cen po likwidacji ich państwowej regulacji. Ale przede wszystkim doskwierała im towarzyszą- ca tym zmianom niepewność dotyczą- ca własnej przyszłości. W gminach wiejskich dawnych ziem zachodnich, tak na zachodzie jak i pół- nocy, najważniejszym problemem była przyszłość wielkich, państwowych go- spodarstw rolnych. Nie była wolna od tej bolączki gmina Kobierzyce. Jak pa- Gmina Kobierzyce, miętamy, państwowa własność ziemi 2014 r. 205 obejmowała tu ponad 50 % areału pól produkcyjnej i objęcia gospodarstw in- uprawnych. W samych przedsiębior- dywidualnych. Wyręczyć chcieli ich stwach pracowało kilkaset osób, któ- w tym posiadający już gospodarstwa re nierzadko były jedynymi żywiciela- mieszkańcy wsi. Ale – podobnie zresz- mi swoich rodzin. Ponieważ państwo tą jak w przypadku pracowników daw- przestało wspierać funkcjonowanie ich nego SHR-u – zakup przez nich ziemi zakładów pracy, państwowe gospo- od państwa był utrudniony z powo- darstwa rolne niemal z dnia na dzień du braku kapitału. Rolnicy starali się musiały dokonać realnego oszacowa- w związku z tym przede wszystkim nia swoich przychodów i wydatków. przejmować pola na zasadzie dzierża- Owszem, już w czasach PRL odno- wy ziemi, nie zaś jej zakupu. To było towywano ich deficyt. Ale skutki tego jednak sprzeczne z samą ideą prywa- były ograniczone dzięki wsparciu, jakie tyzacji majątku państwowego, która otrzymywały z budżetu państwa. Gwał- miała przecież wpływami zasilać moc- towne odcięcie od dotacji państwowych no nadwyrężony przekształceniami zachwiało ich budżetem jako instytucji skarb państwa. gospodarczych. Ale uderzyło bezpo- Sytuacja wsi w skali całego kraju średnio przede wszystkim w związaną była niezmiernie trudna. Jak zarzą- z nimi społeczność lokalną. Najpierw dzać społecznością, której profil ak- państwowe gospodarstwa przestały tywności gospodarczej niemal z dnia wpłacać do kasy gminnej należne po- na dzień stał się anachroniczny? Któ- datki, powodując dramatyczne pogor- rego mieszkańcy w rezultacie transfor- szenie budżetu gminy. Wobec wydat- macji gospodarczej w znacznym pro- ków gminy szacowanych na 14,5 mld zł cencie utracili pracę, a nie byli gotowi w 1992 r. zaległości podatkowe do podjęcia decyzji o zmianie miejsca PGR-ów sięgały 900 mln zł. Załamał się zamieszkania i profilu aktywności za- dotychczasowy system produkcji i dys- wodowej? Choć nie był to proces ani trybucji produktów rolnych, z którym ści- łatwy, ani szybki, gminie Kobierzyce śle związane były PGR-y. Dodatkowo jako jednej z nielicznych w Polsce w skali całego kraju zabrakło woli ich udało się znaleźć optymalne rozwią- całościowego przekształcenia i wprowa- zanie tego problemu. Oczywiście, to dzenia w nową rzeczywistość. nie znaczy, że wszyscy współcześni W gminie Kobierzyce ostatecznie mieszkańcy regionu są zadowole- gospodarstwa państwowe postawiono ni z najnowszej historii swych okolic. w stan likwidacji. Miano nadzieję, że Warto jednak uświadomić sobie skalę należące do nich ziemie uda się spry- zmian, jakie zaszły w ciągu minione- watyzować, przede wszystkim sprze- go ćwierćwiecza, by należycie ocenić dając je miejscowym rolnikom i do- ich wagę. W numerze inaugurującym tychczasowym pracownikom PGR-ów. działalność „Wieści Gminnych”, pierw- W październiku 1992 r. ogłoszono li- szej lokalnej gazety gminy Kobierzyce, kwidację posiadającej ponad 3 tys. ha z 5 września 1990 r. – kosztowała ona pól Stacji Hodowli Roślin w Kobierzy- wówczas 1300 zł! – pojawił się artykuł cach (SHR). Nie było to jednak proste. pod jakże wymownym tytułem: Bied- Pracownicy, którzy przez całe swo- ne południe. Jego autor z gorzką iro- je zawodowe życie byli szkoleni do nią pisał o infrastrukturze i warunkach pracy w przedsiębiorstwie, a więc do życia w miejscowościach leżących wykonywania prac wyznaczanych im poza zasięgiem wzroku podróżujących przez zarządzających, w zdecydowa- drogą Wrocław – Kłodzko: „bogaci lu- nej większości nie byli w stanie podjąć dzie w krajach Zachodu jeśli zapragną się prowadzenia prywatnej działalności egzotyki, jadą do Afryki Równikowej, 206 nad Amazonkę [...] nasza gmina także o asfalcie! – była jedynie na długości obfituje w tereny, które do złudzenia 1,6 km. Ważnym problemem był także przypominają swoją egzotyką tropiki stan sieci energetycznej. Choć jej do- Trzeciego Świata”. Autor, relacjonując prowadzenie do wsi było niewątpliwym wyprawę członków nowej rady gminy, osiągnięciem minionych władz, to brak pisał o bolączkach mieszkańców tej remontu sieci w ciągu kilkudziesięciu części gminy. lat jej funkcjonowania znacznie obni- Przede wszystkim był to brak wodo- żył jej funkcjonalność. Spadki napięcia ciągu, a w konsekwencji dostępu do w sieci, obniżające je nierzadko do po- świeżej, bieżącej wody. Narzekali na ziomu 160 V, prowadziły do szybkiego to zgodnie mieszkańcy Kuklic, Króli- zużywania się sprzętu gospodarstwa kowic, Szczepankowic, Budziszowa, domowego, a czasami uniemożliwiały Jaszowic, Rolantowic, Damianowic, jego użytkowanie. Dobkowic, Pustkowa Wilczkowskie- Nie był to oczywiście obraz pełny. go... Powiązanym z tym zagadnie- Autor koncentrował się przede wszyst- niem był brak instalacji kanalizacyjnej. kim na bolączkach. Pominięto w nim W wielu wsiach – wymieńmy tylko ty- pozytywne aspekty życia mieszkań- tułem przykładu Cieszyce, Wierzbice, ców, zwłaszcza w bardziej doinwe- Szczepankowice – ścieki odprowadza- stowanych wsiach gminy. To jednak no bezpośrednio do otwartych, znaj- zrozumiałe, taka jest natura relacji dujących się pośrodku wsi zbiorników dziennikarskich, które wyolbrzymiają przeciwpożarowych oraz do biegną- negatywne elementy rzeczywistości, cych przez miejscowości wzdłuż dróg by przyciągnąć do nich uwagę odbior- rowów mających za zadanie głównie ców. Trzeba jednak zwrócić uwagę, że odprowadzać wodę deszczową. W roli wiele ze wskazanych przez autora re- rynsztoków sprawdzały się raczej lacji problemów dotyczyło wszystkich kiepsko. Dodatkowym utrapieniem dla mieszkańców gminy – brak wodocią- mieszkańców Pustkowa Żurawskiego gów i kanalizacji, stara instalacja elek- było funkcjonowanie tutejszej cukrow- tryczna, słaba jakość sieci dróg. A nad- ni, która budowała od lat oczyszczal- chodziły nowe problemy – społeczne nię ścieków, nie mogąc z braku ma- – bezrobocie, poczucie zbędności teriałów budowlanych jej dokończyć. w gwałtownie zmieniającym się świe- W rezultacie tego wszystkie uciążliwe cie, poziom edukacji dzieci w szkołach aspekty procesu produkcyjnego, w tym wiejskich nierzadko określających już zwłaszcza zapach i zanieczyszczenie na starcie ich przyszłość. Skala wy- wód gruntowych, dotykały okolicznych zwań, przed którą mieli stanąć miesz- mieszkańców. kańcy i włodarze gminy, była ogromna. Ogromnym problemem był wciąż Jak zobaczymy niżej, dzięki otwartości stan dróg, temat ciągnący się jesz- i aktywności wspólnota gminna nie tyl- cze od czasów... panowania Habsbur- ko wyszła obronną ręką z niepewnych gów i nigdy do końca nierozwiązany. czasów transformacji ustrojowej, ale W najgorszej sytuacji były miejscowo- wręcz przekształciła się z jednej z wie- ści położone najdalej od trasy krajo- lu rolniczych gmin w prymusa społecz- wej. W Szczepankowicach i Budziszo- no-gospodarczych przemian w skali wie, jak pisał autor, „brakuje [...] niemal całego kraju. wszystkiego z wyjątkiem błota w cza- Nie oznaczało to oczywiście roz- sie deszczu i kurzu latem”. W Tyńcu wiązania wszystkich problemów. nad Ślęzą droga przebiegająca przez Podstawowa i dotkliwa dla większo- samą wieś liczyła 4 km długości. ści mieszkańców gminy była kwestia Jednak utwardzona – nie mówimy tu opłacalności produkcji rolniczej. Choć 207 gmina jako taka, jak zobaczymy, swą Taka deklaracja była niezwykle waż- zamożność zawdzięczała innym do- na. Z jednej strony samorządowe wła- chodom, to przeciętny mieszkaniec dze gminy występowały jako rzecznik jeszcze przez długi czas w bardzo du- racji mieszkańców. Z drugiej jednak żym stopniu zależny był od koniunktury strony kładły nacisk na współpracę, na rynku artykułów rolnych. A tu trudno nie zaś konflikt jako metodę rozwiąza- było o optymizm. Otwarcie rynku pol- nia problemu. To znamienne, że takie skiego, najpierw na towary spożywcze słowa padały w 1999 r. Narastające z zagranicy, później także na surowce, w całej Polsce kłopoty gospodarcze w obu przypadkach wysoko dotowane dawały bowiem boleśnie o sobie znać przez rodzime państwa producentów, także w gminie. Jej mieszkańcy, do- oznaczało sprowadzanie tanich pro- tąd akceptujący politykę inwestycyjną duktów zagranicznych, a tym samym władz, zaczęli domagać się w więk- wymuszało spadek cen skupu towarów szej skali bezpośrednich korzyści dla rolnych od producentów krajowych. przeciętnych obywateli. Dla władz re- Problem ten nasilał się z upływem alizujących na szeroką skalę politykę czasu, a zaostrzył pod koniec lat 90. modernizacji gminy, którą rozpocząć wraz z zamykaniem się rynku wschod- trzeba było od żmudnych inwestycji niego (Rosja) przed towarami z Polski. infrastrukturalnych, te postulaty były Nie ułatwiało sytuacji zamykanie oczu ciężkie do spełnienia. W mikroskali przez kolejne ekipy rządowe i posłów oddawały one podstawowy problem wszystkich bez wyjątku partii na praw- ówczesnej Polski. Wydobycie z zapóź- dziwe, ekonomiczne i społeczne, men- nienia cywilizacyjnego wobec Zachodu talne i edukacyjne źródła problemów wymagało inwestycji podstawowych nurtujących wieś. rozłożonych na dziesiątki lat. Ale Po- Ostatecznie doprowadziło to w 1998 r. lacy – w tym przypadku mieszkańcy i 1999 r. do wybuchu pierwszej fali regionu Kobierzyc – nie chcieli już niezadowolenia społecznego w re- czekać na „lepsze jutro”. Swemu znie- gionach wiejskich, zapoczątkowując cierpliwieniu dali wyraz po raz kolejny popularność blokad dróg publicznych latem 2002 r., organizując jako formę jako formy protestu rolników. Uciążliwe protestu utrudnienie przejazdu drogami i niezgodne z prawem, były rozpacz- wojewódzkimi na terenie gminy. Rewo- liwym gestem ludzi, którzy stracili po- lucyjne nastroje społeczne wyrażające czucie udziału w dialogu z władzami. się w działaniach na pograniczu łama- W gminie Kobierzyce nie przybrały nia prawa mogły stać się pożywką dla one tak dramatycznych form jak w in- politycznego populizmu. nych, biedniejszych regionach. Ale Dziś wydaje się jednak, że i z tego i tutaj rolnicy manifestowali swoją so- zagrożenia gmina wyszła obron- lidarność z protestującymi. W styczniu ną ręką. Także dlatego, że radykal- 1999 r. rolnicy ze wsi Domasław na nie zmienił się jej charakter. Jeszcze znak protestu ustawili swoje ciągniki przed transformacją ustrojową tutejsze udekorowane flagami państwowymi rolnictwo prowadziło produkcję opartą na skraju drogi E-8 (Wrocław – Kłodz- na względnie – jak na standardy PRL ko). Rada gminy uchwaliła 28 stycznia – nowoczesnych technologiach i pro- 1999 r. specjalny apel skierowany do cedurach. Jednak wspomniane wyżej władz rządowych i wojewódzkich o pil- załamanie systemu gospodarczego ne zajęcie się problemami rolnictwa, i wprowadzenie nowych realiów eko- a zwłaszcza o rozwiązanie konfliktu nomicznych skłoniło władze gminy do społecznego drogą rozmów, nie zaś podjęcia wielkiego wyzwania. Zdecy- konfrontacji. dowano się na stopniową reorientację 208 spojrzenia na profil gospodarczy gminy podjęcie w 2013 r. decyzji o budowie Węzeł Bielański z lotu ptaka, 2013 r. i dywersyfikację produkcji. Obok coraz wielkiego centrum logistycznego glo- nowocześniejszego rolnictwa indywidu- balnego koncernu Amazon w Biela- alnego stworzono warunki dla rozwo- nach Wrocławskich. Kamień węgielny ju dużych inwestycji przemysłowych, pod budynki centrum uroczyście wmu- handlowych i logistycznych. Sukcesu rowano 6 lutego 2014 r. tego przedsięwzięcia nie przekreślił Nie tylko gospodarka uległa zmia- rozpoczynający się w 2008 r. kryzys nie. W tym samym czasie rozpoczęły gospodarczy. Dotkliwie uderzył on we się procesy demograficzne, które głę- wciąż stosunkowo młody, a przecież boko zmieniły całą gminę. W pierw- najważniejszy dla gminy sektor go- szych latach transformacji ustrojowej spodarczy – wysoko wyspecjalizowa- zmiany w liczbie mieszkańców odpo- ne, zaawansowane technologicznie wiadały z dawna obserwowanej ten- inwestycje skoncentrowane w obrębie dencji do ucieczki ze wsi do miast. specjalnej strefy ekonomicznej. Mimo Sąsiedztwo dużej aglomeracji jedynie trudności z pozyskaniem nowych in- do pewnego stopnia przyśpieszało ten westycji udało się jednak utrzymać proces. Możliwość względnie swobod- potencjał atrakcyjności tych terenów nego zameldowania w mieście otwarta dla już obecnych inwestorów. Z bie- po 1989 r. dała szansę wielu, którzy do giem czasu, wraz z dynamicznie za- tej pory żyjąc we Wrocławiu, nie mogli chodzącymi na terenie gminy zmiana- tego uczynić z przyczyn prawno-admi- mi w zakresie infrastruktury przyjaznej nistracyjnych. Jednak dla tych, którzy aktywności inwestycyjnej, zaintereso- mieszkali w pobliżu Wrocławia, prze- wanie inwestycjami na terenie gminy nosiny do niego nie były decyzją pro- rosło. Świetnym tego przykładem było stą – przede wszystkim ze względów 209 finansowych. Koniec systemu miesz- spośród sąsiadów Wrocławia, to prze- kań zakładowych, załamanie inwestycji wyższała ją (42 %), spółdzieni mieszkaniowych oznacza- bliskie były Długołęka (prawie 30 %), ły konieczność wynajmu lub zakupu Siechnice i Kąty Wrocławskie (25 %)1. mieszkania z własnych środków. Taniej Natomiast zupełnie wyjątkowy był fakt mimo wszystko było pozostać w domu utrzymywania się w gminie niemal nie- i mimo kłopotów komunikacyjnych do- przerwanie w XXI w. wysokiego przy- jeżdżać do miejsca pracy. Jeśli mimo rostu naturalnego. Rzecz wyjątkowa to migracja trwała, było to związa- na tle regionu, ale – jak można sądzić ne z pogarszającymi się warunkami – powiązana także z innym wskaźni- ekonomicznymi mieszkańców gminy. kiem: niską stopą bezrobocia. Choć Nakładał się na to coraz powszech- w skali całego kraju wyrażany jest on niejszy trend do zmniejszania liczby niemal zawsze wynikiem dwucyfro- posiadanych dzieci. Malejący przyrost wym, w gminie Kobierzyce spadł po- naturalny i stała migracja do miasta niżej 5 % (w 2011 r. zarejestrowanych zmniejszały liczbę osób zamieszkują- bezrobotnych było około 2 % ogółu po- cych gminę. Początkowo było to nawet pulacji i 3,1 % osób w wieku produk- korzystne, wszak migracje zmniejszały cyjnym)2. Oznacza to, że większość też skalę bezrobocia. Ale jednocześnie mieszkańców miała poczucie jeśli nie ograbiały wspólnotę z jednostek za- komfortu, to przynajmniej bezpieczeń- radnych, o wysokich kompetencjach stwa zawodowego. A to podstawowe społecznych, często posiadających czynniki sprzyjające decyzji o poczęciu poszukiwane na rynku umiejętności. dzieci. Ponadto migranci osiadający Proces spadku liczby ludności zatrzy- w gminie to po około 2005 r. głównie mał się około 1994 r. Następnie trend ludzie – relatywnie – młodzi. Zakłada- uległ odwróceniu, by nabrać tempa po jący rodziny lub planujący je założyć, 2002 r. a zatem w sposób naturalny otwarci Należy podkreślić, że gwałtowny na możliwość posiadania dzieci. Spo- przyrost liczby mieszkańców w gminie glądając na znaczenie migrantów dla Kobierzyce nie był zjawiskiem odosob- przemian zachodzących w gminie, nionym wśród jednostek administracyj- zwróćmy także uwagę na ich potencjał nych usytuowanych w pobliżu Wrocła- ekonomiczny. Zdecydowana większość wia. Choć gmina zajęła drugie miejsce z nich musiała swoje mieszkania lub pod względem przyrostu liczby ludno- domy kupić. A to oznaczało, że cecho- ści między 2003 a 2011 r. (około 35 %) wały ich zarówno optymizm skłaniają- cy do inwestowania w nieruchomości i stabilizacji życia, jak i umiejętność Wykres 2. Zmiany zaludnienia gminy Kobierzyce w latach pozyskiwania niezbędnych środków 1995–2012 finansowych. W przypadku zakupów nieruchomości na kredyt ta ostatnia zdolność musiała być cechą trwałą – przynajmniej tak długotrwałą, jak dłu- gi był okres kredytowania. Dla gminy oznaczało to większą liczbę miesz- kańców regularnie płacących podatki.

1 Roboczy projekt programu działań zintegrowa- nych inwestycji terytorialnych Wrocławskiego Obsza- ru Funkcjonalnego, s. 7, http://www.wroclaw.pl/files/ wiadomosci/konsultacje.pdf [dostęp: 15.11.2013 r.]. 2 Statystyczne vademecum samorządowca, gmi- Źródło: opracowanie na podstawie danych UGK Kobierzyce oraz GUS. na Kobierzyce, Wrocław 2012. 210 W dodatku nowi mieszkańcy poprzez zamierzenia jest tym trudniejsza, że wydatki konsumpcyjne zwiększali nakłada się ono na tradycyjny podział w dwójnasób dochód gminy – i właści- na zamożniejszą, bliższą Wrocławia cieli sklepów na jej terenie. Jedynym, północ i uboższe południe gminy. Go- trudnym do przewidzenia problemem spodarcza aktywizacja tych ostatnich jest trwałość decyzji migracyjnych. terenów ma więc kluczowe znaczenie Większość osiadających w Bielanach nie tylko ekonomiczne, ale – może Wrocławskich czy Wysokiej wciąż była przede wszystkim – społeczne. Stare i jest zawodowo i towarzysko bardziej niechęci ulegają wzmocnieniu, okre- związana z Wrocławiem niż z kobie- ślając też linie podziału w mentalno- rzycką gminą. Stąd kluczowe znacze- ści mieszkańców. Ich przekraczanie nie miało powiązanie miejsc o naj- będzie miało kluczowe znaczenie dla wyższej liczbie nowych mieszkańców integracji, a co za tym idzie – przyszło- dobrej jakości szlakami komunikacyj- ści gminy. nymi z Wrocławiem, a także zapew- nienie infrastruktury porównywalnej do Gospodarcze dylematy miejskiej. Bez wątpienia korzystali na tym wszyscy – zarówno dotychczaso- Od wieków podstawowym skar- wi mieszkańcy tych miejscowości, jak bem interesującej nas gminy była zie- i wszyscy zamieszkujący gminę, a zy- mia. Przede wszystkim ze względu skujący dogodny i szybki transport do na możliwości jej wykorzystania do stolicy województwa. uprawy zbóż, z biegiem czasu także Podkreślmy jednak nierównomier- innych roślin – buraków cukrowych ność tych przemian. Zdecydowana i ziemniaków, a od lat 70. XX w. tak- większość migrantów z Wrocławia że kukurydzy. Produkcja rolnicza była osiadała możliwie najbliżej metropolii. pierwszoplanowym źródłem dochodów W rezultacie dynamicznie rozwijają- mieszkańców i właścicieli ziemskich cy się region północny w gminie kon- wszystkich tutejszych miejscowości. trastował z pozostającym w pewnej Rozwijający się w drugiej połowie stagnacji demograficznej południem. XIX w. przemysł przetwórczy nie zdo- Ponadto w całej gminie, lecz zwłasz- minował – z niewielkimi wyjątkami, jak cza we wsiach położonych najbliżej w przypadku Pustkowa Żurawskiego Wrocławia, gruntownie zmieniła się – tutejszego krajobrazu ekonomiczne- charakterystyka społeczna mieszkań- go. Przeciwnie, po zakończeniu I woj- ców. Dawny podział na rolników indy- ny światowej nawet zmniejszył swój widualnych, pracowników spółdzielni udział w wielkości produkcji brutto na i państwowych gospodarstw rolnych ziemiach tworzących dzisiejszą gminę odchodzi w niepamięć. Pojawił się Kobierzyce. Funkcjonując w cieniu sta- nowy – na dynamicznie rozwijającą łego rozwoju Wrocławia jako ośrodka się liczebnie grupę przybyszów z Wro- przemysłowego, tutejsze wsie pełniły cławia oraz mieszkańców od dwóch– przede wszystkim funkcję producen- trzech pokoleń zamieszkujących na tów żywności. Ta sytuacja zmieniła terenie gminy. Różni ich bardzo wiele. się po 1945 r. o tyle, że intensyfikacja Nie tylko formy aktywności zawodo- produkcji rolnej, zwłaszcza od lat 70. wej czy sposób spędzania wolnego XX w., umożliwiła dystrybucję nadwy- czasu, ale też podejście do poczucia żek plonów i hodowli daleko poza naj- przynależności do wspólnoty lokalnej. bliższą okolicę. Niezmienny pozostał Integracja obu społeczności była i po- charakter gospodarki podwrocławskich zostaje wielkim wyzwaniem, z którym wsi. Jej centralnym elementem były mierzy się cała gmina. Realizacja tego różne formy aktywności związanych 211 z rolnictwem i obsługą zaangażowa- prac polowych z pomocą maszyn na- nych w nie mieszkańców. leżących do Kółek. W rezultacie na Wielowiekowa tradycja nakazy- początek 1991 r. zaplanowano upa- wałaby zatem władzom i mieszkań- dłość SKR i zwolnienie pracowników com gminy po 1989 r. myśleć o in- Kółek w Tyńcu Małym, Pełczycach tensywnym, rolniczym wykorzystaniu i Królikowicach. Zlikwidowano rów- pól pozostałych po gospodarstwach nież Kółko Rolnicze w Domasławiu. państwowych. Do pewnego stopnia O ile dwa pierwsze Kółka zgodziły się podjęto takie działania, między inny- z tą decyzją, o tyle członkowie Kółka mi wspierając wykup ziemi należącej z Królikowic rozpoczęli starania o wyj- do SHR Kobierzyce przez prywatnych ście z SKR i przejęcie pozostałych po gospodarzy. Skala tego wykupu była tutejszej bazie maszyn. Nie wnikając jednak ograniczona, a przejęcie tych w szczegóły tej sprawy, przypomnijmy, ziem przez gospodarzy powiększają- że wywołała ona głęboki spór mię- cych wielkość swoich gospodarstw nie dzy władzami SKR, jej wierzycielami rozwiązywała podstawowego proble- i Kółkiem w Królikowicach. W 1991 r. mu społecznego – bezrobocia. To zaś doszło nawet do przepychanek z po- narastało wraz z kłopotami, w jakie po- licją, która próbowała umożliwić wej- padali tutejsi pracodawcy. ście pracownikom Urzędu Skarbo- Najliczniejszą grupę bezrobotnych wego na teren bazy i zajęcie sprzętu tworzyli dawni pracownicy państwo- na poczet niezapłaconych przez SKR wych i spółdzielczych przedsiębiorstw należności. rolniczych. Ich istnienie było ściśle Z kolei 31 października 1991 r. po- związane z funkcjonowaniem gospo- stawiono w stan upadłości Państwowy darki PRL, której układem krwiono- Ośrodek Maszynowy (POM) w Kobie- śnym był system nakazowo-rozdziel- rzycach. Dawniej był on odpowiedzial- czy. Jego komórkami były państwowe ny za mechanizację pracy rolników, gospodarstwa rolne, spółdzielnie rol- później za opiekę nad ich maszynami, nicze, stacje hodowli, mechanizacji wreszcie skupił się na remontach cią- rolnictwa i wszystkie podobne, stwo- gników gąsienicowych i spycharek. Po rzone siłą idei decydentów z kręgu 1989 r. zapotrzebowanie na te usługi władzy instytucje. Brak określanych – związane z funkcjonowaniem cięż- przez władze centralne, wojewódz- kiego sprzętu rolniczego do obsługi kie i gminne zamówień na produkcję rozległych pól PGR-ów – praktycznie i usługi oraz środków wspierających wygasło. Mimo prób ratowania zakła- realizację zadań stawianych przed du musiał on skończyć swój trwają- tymi instytucjami spowodował ich za- cy 40 lat żywot. Nie oznaczało to na łamanie. Nie były one przystosowane szczęście automatycznego zwolnienia pod względem swojej struktury do kon- pracowników. Mogli oni podjąć pra- kurowania na wolnym rynku. Większo- cę jako zatrudnieni przez dzierżawcę ści z nich zabrakło czasu, by ich pra- nieruchomości POM, firmę dawniej cownicy i kadra zarządzająca mogli się ściśle współpracującą z zakładem. tego nauczyć. Nawet jeśli tego bardzo Z tej możliwości skorzystała około po- chcieli. Klasycznym przykładem mogą łowa pracowników. Dalsze losy zakła- służyć losy Spółdzielni Kółek Rolni- du odzwierciedlają już specyfikę pol- czych w Kobierzycach (SKR). Zrzesza- skiej drogi do kapitalizmu: nierzetelny ła ona nieliczne jeszcze funkcjonujące dzierżawca, który jednak zapewniał w gminie Kółka, które jednak popadły pracę, był tolerowany przez władze w głębokie zadłużenie wobec braku gminy, dopóki nie znalazł się lepszy zapotrzebowania rolników na obsługę kontrahent – polsko-niemiecka spółka 212 z branży drzewnej. Ten z kolei posta- bezrobocia, powiązany jednak z bar- nowił w 1993 r. gruntownie zmienić dzo niską jakością i wydajnością pracy profil produkcji, ale też i zwiększyć w skali całego kraju. Po 1989 r. stop- zatrudnienie. Jak w kalejdoskopie niowo rosły jakość i wydajność pracy, zmieniające się losy budynków i asor- działo się to jednak kosztem również tyment produkcji ukazują dziś dynami- rosnącej liczby osób tracących zatrud- kę tego okresu i elastyczność całego nienie w upadających, nieprzystoso- społeczeństwa zdolnego do szybkiego wanych do nowych realiów zakładach. przystosowywania się do zmiennych O ile jeszcze w styczniu 1990 r. w kra- warunków życia. ju liczbę bezrobotnych – zarejestrowa- Nie wszystkim udawało się to jed- nych w Urzędach Pracy – określano nak w równej mierze. Nie najlepiej na 0,3 % ludności, to 10 % przekroczo- wyglądała sytuacja Gminnej Spółdziel- no we wrześniu 1991 r., 15 % w lipcu ni Samopomoc Chłopska (GS). Daw- 1993 r., a 20 % w styczniu 2003 r. Na ny potentat, a właściwie monopolista terenach wiejskich sytuacja wyglądała w zakresie handlu i usług w miejsco- jeszcze gorzej, bowiem tu szanse na wościach całej gminy, po 1989 r. popadł pojawienie się nowego pracodawcy po w znaczne kłopoty finansowe. Prze- upadku PGR-u czy SKR-u były niewiel- prowadzona w 1990 r. kontrola Naj- kie. W przypadku Kobierzyc nie czeka- wyższej Izby Kontroli wykazała szereg no jednak biernie na rozwój wypadków. niedociągnięć w gospodarowaniu ma- Bardzo szybko postanowiono wykorzy- jątkiem spółdzielni. Ponieważ nałożyły stać dwa atuty gminy, które dotąd były się na to kłopoty związane z przysto- akcentowane w niewielkim stopniu sowaniem dawnej struktury spółdzielni w planach rozwoju tego terenu. Oba do nowych warunków gospodarczych, związane były z położeniem geogra- trudno się dziwić, że ostatecznie rocz- ficznym: bliskość Wrocławia, a przede ne straty GS na początku 1992 r. wy- wszystkim ulokowanie na terenie gmi- niosły 1 mld 15 mln złotych. Wdrażano ny autostrady prowadzącej do granicy w życie plan naprawczy: wydzierża- z Niemcami. Oba czynniki swe symbo- wiono kobierzycką rozlewnię wody mi- liczne – ale z realnymi skutkami – po- neralnej i piekarnię, myślano o sprze- łączenie znalazły w położeniu zjazdu daży biurowca. Głębokie przemiany z autostrady do Wrocławia. Znajdował doprowadziły ostatecznie do zacho- się on nieopodal Bielan Wrocławskich, wania w nowych strukturach zaledwie w granicach gminy. Dodatkowym atu- ułamka należących ongiś do GS jed- tem była też obecność dróg prowa- nostek. W 1995 r. bezpośrednio przez dzących na południe – w kierunku spółdzielnię zarządzanych było zaled- Kłodzka oraz Jeleniej Góry, ale przede wie sześć placówek handlu detaliczne- wszystkim ku przejściom granicznym go oraz baza obrotu rolnego – skupu z Czechami, a dalej do Austrii. Akurat zbóż i sprzedaży środków do produkcji jedna z tych tras, słynna „5” Wałbrzych rolnej. Inne, pozostałe jeszcze w rę- – Wrocław, stosunkowo szybko obja- kach spółdzielni, obiekty zostały przez wiła swoje zalety – choć raczej jako nią wydzierżawione, by zachować rów- element ułatwiający promocję wizerun- nowagę budżetową. ku gminy. W grudniu 1992 r., jadąc nią Sytuacja w gminie była związana do Wrocławia, zatrzymał się w Tyńcu z drastyczną zmianą warunków ży- Małym prezydent Czech Vaclav Havel. cia gospodarczego w całej Polsce. Był to wyjątkowy od wielu lat wypadek Jednym z podstawowych założeń go- wizyty tak wysokiej rangi polityka na spodarki PRL było pełne zatrudnie- terenie gminy. Nie można też zapo- nie mieszkańców. Oznaczało to brak mnieć o wciąż ówcześnie czynnej linii 213 Autostradowa kolejowej. Choć nie miała ona już ta- areału równoważyły inwestycjami Obwodnica Wrocławia i autostrada A4, kiego znaczenia logistycznego jak au- w mechanizację upraw i hodowli. Po- 2013 r. tostrada, to gwarantowała możliwość zostawały im tylko prace dorywcze, wykorzystania taniego transportu ma- najczęściej sezonowe. Dotkliwe ubó- sowego dla zakładów przemysłowych. stwo w tej grupie społecznej nie było Ta ostatnia przesłanka była bar- już niczym wyjątkowym. Również dzo istotna dla kształtowania decyzji z punktu widzenia budżetu gminy władz gminy. Bo jedyną alternatywą czas był nieubłagany: dawniej zrów- dla szybko rosnącej grupy bezro- noważony dzięki dotacjom państwo- botnych mogła być praca w zespo- wym i sztywnym, określanym przez le produkcyjnym. Założenia ideowe władze cenom, teraz uległ zachwia- i społeczne poprzednich władz do- niu po upadku wielkich, państwowych prowadziły bowiem do wykształcenia płatników podatków. Obciążenie po- i powiększania liczebności specyficz- datkowe rolników indywidualnych nie nej grupy społecznej: robotników rol- było w stanie zrównoważyć tej luki, nych państwowych przedsiębiorstw. gwałtownie rozszerzającej się wraz W większości nie posiadali oni do- z nakręcaniem spirali inflacji. świadczenia i umiejętności umoż- Kłopoty w rolniczym sektorze pro- liwiających im założenie własnych dukcyjnym musiały odbić się na kon- gospodarstw na gruntach swoich dycji tutejszego sektora przetwór- dawnych, macierzystych zakładów. czego oraz usługowego. Ten ostatni, Ich specyficznych umiejętności nie w zakresie usług dla ludności, bardzo potrzebował Wrocław, który sam bo- szybko sam wyregulował braki po- rykał się z problemem bezrobocia. wstałe po załamaniu aktywności lokal- Nie byli też potrzebni w gospodar- nej Spółdzielni Samopomoc Chłopska. stwach indywidualnych, które wzrost Prywatne sklepy i punkty usługowe 214 szybko wypełniły lukę powstałą po wycofaniu się dotychczasowego po- tentata na rynku usług. Gorzej rzecz miała się z usługami dla rolnictwa oraz przetwórstwem płodów rolnych. Wyżej wspominaliśmy o upadku baz maszyn rolniczych. Obok tego problemem było zapewnienie funkcjonowania punktów skupu mleka i zboża. Najwięcej miejsc pracy dawały przedsiębiorstwa dzia- łające stale, nie zaś sezonowo. Ale tych w pierwszej połowie lat 90. było bardzo niewiele. Gwałtowne przemia- ny ustrojowo-ekonomiczne ograniczy- ły działalność dawnej Stacji Hodowli Roślin Kobierzyce. Mimo to na bazie tego przedsiębiorstwa powstało pań- konkurować w ramach rozwiniętego na Kominy byłej cukrowni w Pustkowie stwowe przedsiębiorstwo „Nasiona Dolnym Śląsku przemysłu cukrowni- Żurawskim, 2014 r. Kobierzyc”. Tak jak dawniej, specjali- czego. Z roku na rok zaczęła przynosić zowało się w uprawie nowych odmian coraz większe straty. W końcu ogło- zbóż, zwłaszcza kukurydzy. Posiadało szono jej bankructwo i w listopadzie własną sieć dystrybucyjną obejmu- 2011 r. wykreślono z rejestru firm. Nie jącą całą Polskę. Dysponowało po- oznaczało to końca przemysłu w Pust- nad dwoma tysiącami hektarów pól, kowie Żurawskim. Gruntownie zmienił z czego tylko 650 ha znajdowało się się jednak charakter przedsiębiorstwa na terenie gminy. Pracę w przedsię- działającego we wsi. W pewnym sen- biorstwie znajdowało ponad 300 osób, sie nadal jest on związany z prze- w tym 120 w samej gminie Kobierzy- twórstwem. W 2011 r. teren cukrowni ce. Na skalę lokalną był to bez wąt- przejęla firma Stena, która utworzyła pienia potentat, posiadający stabilną tu jeden ze swoich punktów odzysku pozycję dzięki właścicielowi – Skarbo- surowców wtórnych. Na powierzchni wi Państwa. czterech hektarów powstał nowocze- Tym czym „Nasiona Kobierzyc” były sny zakład skupiony na przetwarzaniu dla centralnej części gminy, dla połu- złomu elektronicznego. Jednak tylko dniowej była cukrownia w Pustkowie skromna część dawnej załogi cukrowni Żurawskim. W latach 90. XX w. zatrud- mogła znaleźć tu pracę. niała ona wciąż ponad 160 pracow- Upadek cukrowni pustkowskiej nie ników. Jeszcze na początku XXI w. oznaczał końca funkcjonowania prze- wskazywano jej wielkie możliwości mysłu przetwórczego płodów rolnych rozwojowe ze względu na dostęp do na terenie gminy. Przełomowe zna- surowca i moce produkcyjne3. W tym czenie miało powstanie na terenie tak też czasie została sprywatyzowana zwanego Węzła Bielańskiego – tere- poprzez zmianę jej charakteru z przed- nów w pobliżu węzła autostradowego siębiorstwa państwowego w spółkę ak- – zakładów firmy Cargill. Ten światowy cyjną. Bardzo szybko okazało się, że koncern postanowił w 1995 r. zainwe- perspektywy ekonomiczne fabryki były stować w budowę nowej fabryki syro- mocno przesadzone. Technologicz- pów glukozowych. Łatwy dostęp do nie przestarzała cukrownia musiała wysokiej jakości surowca oraz relatyw- nie łatwy transport gotowych produk- 3 Zob. Strategia rozwoju lokalnego gminy Kobie- rzyce, red. Janusz Zaleski, Wrocław 2002, s. 28. tów zachęcił do rozbudowy zakładów. 215 Wkrótce elementem zakładów stała Węzła Bielańskiego. Na tych prze- się nowoczesna linia produkcji syropu słankach opierali się wcześniej przed- fruktozowego. W 2004 r. zainwestowa- siębiorcy oferujący władzom gminy no w uruchomienie na terenie zakła- inwestycje na przyległych do węzła dów w Bielanach Wrocławskich kom- autostradowego terenach. Już pod ko- pletnej, nowej instalacji do wytwarzania niec 1990 r. pojawił się tutaj przedsta- alkoholu etylowego, zaś w 2008 r. wy- wiciel firmy, która miała stworzyć mię- budowano własny młyn do przemiału dzy autostradą a drogą na Świdnicę pszenicy4. W rezultacie dziś fabryka wielki kompleks produkcyjny, „szwedz- w Bielanach Wrocławskich oferuje sze- ką wieś przemysłową”. Na 50 ha ziemi roki asortyment towarów spożywczych należących do Bielan Wrocławskich i przemysłowych, w tym półfabrykatów miano wybudować dziesiątki pomiesz- dla przemysłu farmaceutycznego. Zaś czeń dla małych przedsiębiorstw, któ- głównym surowcem wykorzystywanym re łącznie miały zapewnić pracę – to do produkcji jest... pszenica. Zboże był rozmach! – 5–10 000 pracowników. zajmujące pierwsze miejsce wśród Niestety, plany te szybko okazały się upraw na terenie gminy. nierealne przede wszystkim ze wzglę- Pamiętajmy, że Cargill nie był pierw- du na trudności ze zmianą klasyfikacji szą firmą z szeroko rozumianej bran- gruntów – z rolnych na przemysłowe. ży spożywczej, która zainwestowała To nie znaczy jednak, że plany nowe- znaczne środki na terenie gminy. Już go zagospodarowania terenów przy w 1993 r. firma Cadbury zdecydowa- autostradzie porzucono lub że zabra- ła się wybudować na terenie Węzła kło inwestorów chętnych do ich wyko- Bielańskiego nową fabrykę czekola- rzystania. Dostrzegając szansę, jaką dy. W tym roku wmurowano kamień stwarzało dla gminy funkcjonowanie węgielny pod nowy zakład, który uro- Węzła, wójt gminy w połowie 1991 r. czyście otwarto w kwietniu 1995 r. No- zlecił Wrocławskiemu Przedsiębior- woczesne zakłady początkowo pro- stwu Projektowania Urbanistycznego dukowały słodycze pod marką własną przygotowanie koncepcji przestrzennej właściciela, a po przejęciu przez nie- zagospodarowania terenów przyle- go znaku towarowego E. Wedel także głych do zjazdu z autostrady. Plano- część asortymentu tej firmy. W 2009 r. wano wówczas, że w związku ze zna- ukończona została modernizacja fabry- czeniem autostrady najważniejszym ki. Jej powierzchnia wzrosła z 13 do punktem całego założenia będzie duży 30 tys. m2, a zatrudnienie osiągnęło motel dla podróżnych, dopiero w dal- poziom 600 pracowników. Mimo przej- szej kolejności punkty handlowe i usłu- ściowych niejasności co do przyszłości gowe (jeden supermarket), warsztaty fabryki w okresie przejęcia firmy Cad- naprawy samochodów, parkingi. Na- bury przez koncern Kraft (od 2012 r. – wiązując do wzorców znanych z aglo- Mondelēz International) wydaje się, że meracji Europy Zachodniej, sądzono, jej istnienie jest dziś niezagrożone. że najbardziej realne i najkorzystniej- Wspomniane firmy zdecydowały sze dla gminy będzie przekształcenie się ulokować swoje fabryki na terenie tego terenu w obszar usługowy na gminy, kierując się w znacznej mierze potrzeby podróżnych korzystających ceną nieruchomości i warunkami ofe- z autostrady. rowanymi przez władze gminy, w tym Planów tych nie udało się zrealizo- świetną infrastrukturą działek oraz atu- wać. Zapotrzebowanie podróżnych na tami komunikacyjnymi tak zwanego tego typu usługi w sąsiedztwie Wrocła- wia nie było tak duże, jak sądzono. Au- 4 Zob. http://www.cargill.com.pl/pl/about/history/ index.jsp [dostęp: 18.11.2013 r.]. tostrada przebiegająca obok miasta nie 216 była i jeszcze dziś nie jest osią trans- dołączyły do tych dwóch pionierów za- portową, przy której Wrocław mógłby gospodarowania terenów Węzła. W lip- być etapem po całodniowej lub wielo- cu 1994 r. firma IKEA nabyła działkę godzinnej podróży. Rozwój transportu o wielkości 15 ha za prawie 58 mld ów- lotniczego zmienił sposób korzystania czesnych złotych. W maju następne- z autostrad, zmniejszając ruch oso- go roku kolejną działkę zakupiła firma bowy na trasach długodystansowych. Cargill. Dzięki niej, o czym wspominali- Z kolei dla kierowców ciężarówek krót- śmy, na terenie gminy podtrzymane zo- ki odcinek do lub od granicy niemiecko- stały tradycje przemysłu przetwórstwa -polskiej nie stwarzał zapotrzebowania rolnego. A jednocześnie rolnicy zna- na nocleg lub dłuższy postój akurat leźli miejsce sprzedaży plonów swoich w sąsiedztwie Węzła Bielańskiego. upraw. U schyłku XX w. na terenach Wreszcie, ówcześnie autostrada, nie- inwestycyjnych Węzła powstało Cen- mal nie remontowana od 1945 r., była trum Bielany łączące inwestycje trzech bardzo złej jakości. A w dodatku, bie- dużych sieci handlowych: OBI, IKEA gnąc od granicy niemiecko-polskiej, i Tesco. Niewątpliwy sukces komer- kończyła się na Węźle. Nic więc dziw- cyjny tego przedsięwzięcia zachęcił nego, że po krótkiej obserwacji słabe- inwestorów do jego rozbudowy. W re- go natężenia ruchu z planowanej inwe- zultacie tej decyzji na początku XXI w. stycji wycofali się mający ją finansować powstało Centrum Bielany II, w którym kontrahenci, którzy byli zainteresowani swój market otworzyła rozpoczynająca taką formą zagospodarowania ziemi. ekspansję na terenie Polski sieć mar- W rezultacie pierwszą dużą działkę ketów branży AGD – Saturn. W 2004 r. na terenie Węzła zakupiła w grudniu dużą działkę, za 50,5 mln nowych zło- 1992 r. spółka MAKRO CASH&CARRY, tych (dla porównania – 505 mld starych płacąc za 7,23 ha gruntów niebagatel- złotych) wykupiła firma Prologis z my- ną kwotę ponad 20 mld zł. Wybudowa- ślą o stworzeniu tu wielkiego centrum nie na niej hali z przeznaczeniem na logistycznego. Jego rozbudowę utrud- wielobranżową hurtownię zapocząt- nił kryzys 2008 r., jednak od 2012 r. na- kowało prawdziwy boom inwestycyj- stąpił jego dalszy, prężny rozwój. ny w tym rejonie. Sprzedaż tej działki Pozyskiwane wówczas środki wy- i możliwość wykorzystania pozyska- korzystywano dwutorowo. Nie zapo- nych środków na cele inwestycyjne minano o bezpośrednich potrzebach istotne dla mieszkańców zachęciły do mieszkańców gminy. Ale jednocześnie dalszych prac na rzecz uprzystępnia- nie wydawano wszystkich środków na nia kolejnych działek inwestorom. Nie cele konsumpcyjne. Przeciwnie, stara- były to małe koszty. W budżecie gmin- no się nadal przeprowadzać inwesty- nym na 1993 r. przeznaczono na ten cje zwiększające atrakcyjność gminy cel 600 tys. zł. Jednak w porównaniu w oczach inwestorów. Choć w całej z planowanymi zyskami była to niezwy- gminie samego założenia nie kwestio- kle trafna inwestycja. nowano, sporny dla jej mieszkańców Jeszcze we wrześniu tego samego był sposób – a może nawet struktura roku w nowo wydzielonym obszarze – rozdziału środków między oba cele. inwestycyjnym dużą działkę wykupiła Choć z biegiem czasu rosła liczba kry- firma Cadbury z przeznaczeniem na tykujących nadmierne, ich zdaniem, budowę fabryki czekolady. Jak wspo- skupienie się na inwestycjach infra- mniano wyżej, kamień węgielny pod strukturalnych, to przecież środki prze- jej budowę wmurowano 15 listopada znaczane na zwiększenie jakości życia 1993 r. Nie sposób wymieniać wszyst- mieszkańców były także niebagatel- kich inwestycji, które z biegiem czasu ne. Przykładowo środki uzyskane ze 217 atrakcyjnym terenem inwestycyjnym. Inwestorzy pojawili się także w sa- mych Bielanach Wrocławskich, gdzie w 1994 r. zakupiono działkę przy ulicy Kolejowej z przeznaczeniem na budo- wę nowoczesnej drukarni firmy „Dom Wydawniczy Gazeta Wrocławska”. Produkcja w tym przedsiębiorstwie ruszyła już w grudniu tego roku. Nie zawsze jednak przybycie nowych in- westorów witano w gminie z radością. Tak było z pojawieniem się w Biela- nach Wrocławskich rozlewni wód ga- zowanych firmy „Paola”. Przejęła ona w grudniu 1994 r. od Okręgowej Spół- Ośrodek Zdrowia dzielni Mleczarskiej (OSM) Wrocław w Kobierzycach sprzedaży działki na rzecz firmy Pro- logis wykorzystano zarówno na sfinan- zabudowania zamkniętej mleczarni. sowanie prac nad nowym ośrodkiem Prowadzone wcześniej zabiegi wójta zdrowia w Kobierzycach, jak i kontynu- gminy o ponowne uruchomienie za- ację inwestycji infrastrukturalnych. I to kładu na potrzeby gospodarzy hodują- zarówno przeznaczonych bezpośred- cych bydło mleczne nie znalazły uzna- nio dla mieszkańców, głównie w zakre- nia w oczach zarządzających OSM. Biskupice Podgórne, Choć rzadkie, to przecież konflikty Tarnobrzeska sie kanalizacji i komunikacji (drogi), jak Specjalna Strefa i przyszłych inwestorów. między tradycyjnymi gałęziami lokal- Ekonomiczna, Podstrefa Wrocław– Widząc sukces Węzła Bielańskiego, nej gospodarki a nowymi inwestycjami Kobierzyce, 2013 r. trzeba pamiętać, że nie tylko on był musiały się pojawić. Nie doprowadziły

218 one jednak do zmiany ogólnej polityki kanalizacyjną, wodociągową i przede Domasław–Magnice, Strefa Rozwoju władz gminy ani do powstania niechęt- wszystkim energetyczną. 9 listopa- Przedsięborczości, nego inwestycjom nastroju wśród do- da 2004 r. podpisano list intencyjny, 2013 r. tychczasowych mieszkańców. a w 2005 r. rozpoczęto przygotowania Ponieważ Węzeł Bielański do końca do przeprowadzenia przez gminę no- XX w. wypełnił się inwestycjami, gmina wej linii zasilania stacji energetycznej szukała nowych, równie atrakcyjnych, Wrocław 400. Zakładano, że dzięki terenów, które można by zapropono- temu w gminie powstanie nowy GPZ wać inwestorom. Myślano początko- (Główny Punkt Zasilania), dając też wo o „Węźle Wierzbice”, ostatecznie możliwość wygospodarowania odpo- jednak wytyczono dwie strefy inwe- wiedniej ilości energii dla potencjal- stycyjne – Biskupice Podgórne oraz nego inwestora w Biskupicach Pod- Domasław i Magnice. Ta pierwsza zo- górnych. Impulsem do przyśpieszenia stała przygotowana z myślą o inwesty- prac nad rozbudową sieci zasilającej cji giganta motoryzacyjnego z Korei, stało się pozyskanie nowej inwestycji. firmy Hyundai, która w 2004 r. prowa- Było to niezmiernie ważne, bowiem dziła intensywne negocjacje zarówno poprzednie negocjacje z koncernem z gminą, jak i rządem polskim w spra- Hyundai dobrze wypromowały tę lo- wie ulokowaniu tu swojej fabryki sa- kalizację w świecie biznesu i polityki. mochodów. Ostatecznie Koreańczycy Podkreślano, że jest to największa wybrali jednak jako lokalizację swego w całej Polsce tak dobrze przygotowa- centrum produkcyjnego miejscowość na działka dla inwestora przemysłowe- na Słowacji. Nie ostudziło to jednak go. W dodatku bardzo korzystnie ulo- zapału kobierzyczan. Cały czas pla- kowana pod względem transportowym. nowano inwestycje w infrastrukturę Dodatkowymi argumentami wspierają- terenów położonych w strefie, w sieć cymi decyzje o ulokowaniu produkcji 219 międzynarodowych koncernów w Pol- zwrócił uwagę na działkę w Bisku- sce, w tym w gminie Kobierzyce, była picach Podgórnych i przedstawił ją możliwość uzyskania od rządu zna- koreańskim partnerom. Poczynione czących ulg podatkowych, ściśle po- wcześniej inwestycje w infrastrukturę wiązanych z wielkością inwestycji i za- i oceny wartości działki wpłynęły do- trudnienia. datnio na decyzję przedstawicieli LG. Na rezultaty nie trzeba było długo Ważna była także korzystna opinia po- czekać. Jako pierwsza z dużych gra- przednich inwestorów o przychylnym czy zainteresowanie inwestycją wyra- dla nich klimacie we władzach i admi- ziła firma Hankook zajmująca się pro- nistracji gminy. W rezultacie we wrze- dukcją ogumienia dla samochodów. śniu 2005 r. podpisano umowę, zgod- W 2005 r. rozpoczęła ona negocjacje nie z którą w Biskupicach Podgórnych z przedstawicielami władz krajowych miała powstać wielka fabryka montażu i regionalnych dotyczące warunków ekranów ciekłokrystalicznych, głów- inwestycji. Ponieważ jednak atrakcyj- nie na potrzeby produkcji telewizorów, niejsze warunki zaproponował rząd pod marką LG Philips LCD. Ona sama słowacki, w tym też kraju została uloko- miała dać pracę około 3 tys. osób, wana produkcja. Ale ten sam rok 2005 jednak wraz z kooperantami, którzy przyniósł gminie sukces. Koreański mieli również zainwestować w pobliżu koncern LG, zainteresowany zlokalizo- fabryki–matki, inwestycja mogła wy- waniem w Polsce centrum produkcyj- generować około 10–12 tys. nowych nego z branży zaawansowanych tech- miejsc pracy. Łączna wartość inwe- nologii, od pewnego czasu negocjował stycji zasadniczej i powiązanych z nią z polskim rządem warunki inwestycji. przedsięwzięć przekroczyła 1 miliard Dzięki umiejętnemu lobbingowi dolarów. Co ważne, powstanie fabry- Bielany Wrocławskie, osiedle Arkadia Dolnoślązaków premier Marek Belka ki poważanego w świecie koncernu

220 wzmocniło wiarygodność inwestycyjną w 2007 r. jako największa europejska Zamek Topacz w Ślęzie gminy. Dodatkowo interesujące tereny inwestycja produkcyjna tej firmy. inwestycyjne zostały włączone w skład Te same atuty, które przyciągnęły tak zwanej Tarnobrzeskiej Specjalnej do gminy wielkie koncerny produk- Strefy Ekonomicznej. Gwarantowało to cyjne, sprzyjały inwestycjom firm lo- inwestorom przewidywalne, atrakcyjne gistycznych, ale zachęcały także do warunki podatkowe dla ich inwestycji. lokowania środków przez podmioty Istotną rolę odgrywały też zobowiąza- z innych branż. Dużym inwestorem na nia inwestycyjne ze strony władz wo- terenie Bielan Wrocławskich i Ślęzy jewódzkich i lokalnych. Szczególnie stała się wrocławska spółka ATM zaj- w zakresie nowej linii energetycznej, mująca się produkcją audio-wizualną. którą zobowiązano się doprowadzić Choć powstała w 1992 r., początko- do terenu inwestycyjnego do 2007 r. wo swoją działalność koncentrowa- (faktycznie prace zostały ukończone ła we Wrocławiu. Dopiero w 2009 r. później). Skalę tego projektu inwesty- zdecydowała się na zainwestowanie cyjnego oddaje fakt, że już w marcu znaczących środków w wybudowanie 2007 r. miano udostępnić firmom loku- w Bielanach Wrocławskich profesjo- jącym produkcję w Biskupicach Pod- nalnego studia filmowego. Zostało ono górnych zasilanie na poziomie 160 otwarte w 2011 r. Nie jest to jednak MW. Szacowano, że jest to wielkość jedyna inwestycja tej grupy w gminie. równa połowie zapotrzebowania całe- Dzięki właścicielowi spółki odbudowa- go Wrocławia na energię elektryczną. ny został pieczołowicie Zamek Topacz Konsekwencją tego było rozpoczę- w Ślęzie. Powstałe przy nim Muzeum cie u schyłku 2006 r. prac nad budową Motoryzacji jest jedną z atrakcji gminy, fabryki telewizorów japońskiego kon- cieszy się też popularnością każde- cernu Toshiba. Rozpoczęła ona pracę go roku w czasie wrocławskiej Nocy 221 aktywność instytucji z nią związanych w niewielkim stopniu obejmuje osoby przemieszczające się tranzytem przez gminę. Przeciwnie, dotyczy zarówno mieszkańców gminy, jak i przybyszów, którzy w bardzo konkrentym – choć zróżnicowanym – celu dotarli do po- szczególnych miejscowości. W miej- scowościach w pobliżu specjalnej stre- fy ekonomicznej powstał stosunkowo szeroki wybór mniej i bardziej kosz- townych miejsc, w których zatrzymują się osoby związane z dużymi inwe- stycjami przemysłowymi. Stosunkowo szybko oprócz przedsiębiorców świad- Hotel w Biskupicach Muzeów. Właściciel zamku dba także czących usługi proste – noclegi i wyży- Podgórnych o organizację imprez o charakterze wienie – zaczęły działać instytucje ofe- społecznym, troszcząc się o edukację rujące kompleksową obsługę spotkań ekonomiczną dzieci. Firma ATM finan- biznesowych i szkoleniowych, a także suje także działalność niepublicznego uroczystości lokalnych. Pierwszą, no- przedszkola w Bielanach Wrocław- woczesną firmą oferującą taki profil skich, a jedna ze spółek tej grupy od- działalności był hotel w Biskupicach powiada za inwestycje mieszkaniowe Podgórnych. Obecnie wyraźnie widać w Ślęzie. Aktywność tej konkretnej specjalizację poszczególnych przed- firmy pokazuje kompleksowe oddzia- siębiorstw w zakresie usług i klientów, ływanie inwestorów na funkcjonowa- do których są one adresowane. Obok nie gminy. O ile początkowo myślano klasycznych hoteli i zajazdów (z now- jedynie o zapewnieniu miejsc pracy szych obiektów EndHotel w Biela- i środków na funkcjonowanie agend nach Wrocławskich czy ostatnio Hotel gminnych, o tyle skutki aktywności in- Eclipse w Domasławiu) znajdziemy westycyjnej są o wiele szersze i głębo- w gminie ośrodki dedykujące swoją ko wkraczają w organizację życia spo- aktywność zamożniejszym klientom łecznego i krajobraz kulturowy gminy. (chociażby wspomniany wyżej Zamek Przykładów takiego ścisłego powią- Topacz). W obu przypadkach standar- zania nowych inwestycji ze zmiana- dem jest już oferowanie usług relak- mi w tkance społecznej gminy można sacyjnych, rehabilitacyjnych, kosme- wskazać wiele. Pomijając jednostko- tycznych i ogólnie wzmacniających we przypadki, skupmy się na dwóch sprawność psychofizyczną gości. Za- typach aktywności ekonomicznej. równo rozpowszechnienie takich ofert, Nową, prężnie rozwijającą się branżą jak i używanie modnego, obco brzmią- gospodarki na terenie gminy jest tu- cego określenia „SPA” w odniesieniu rystyka, choć trafniej byłoby ująć ten do usług pielęgnacyjnych sugerowały sektor aktywności ekonomicznej jako profil potencjalnego klienta. Był nim zagospodarowywanie czasu wolne- raczej średniozamożny mieszkaniec go oraz obsługę osób podróżujących. sąsiedniej metropolii lub gość przybyły Choć ta długa nazwa przypominać do niej z zewnątrz niż osoba mieszka- może założenia pierwszego projektu jąca od lat w gminie. Obok przemysłu zagospodarowania Węzła Bielańskie- i wyspecjalizowanej produkcji rolniczej go, w rzeczywistości nie ma z nim była to więc kolejna, specyficzna bran- wiele wspólnego. Przede wszystkim ża „eksportowa” gminy. Jednocześnie 222 nadążając za zmiennymi modami na rolnych oraz domy jednorodzinne spo- Bielany Wrocławskie – Arkalandia, 2013 r. rynku, rozwinęły się w gminie inne sobem gospodarczym. Boom inwesty- specjalizacje w zakresie obsługi czasu cyjny XXI w. dotyczył rozwoju zapla- wolnego. Funkcjonują tu na przykład nowanych od podstaw, różnego typu instytucje oferujące szkolenia w zakre- i rozmiaru osiedli mieszkaniowych. Ich sie sportów konnych (Chrzanów, Krzy- finansowanie zapewniały środki spół- żowice, Magnice). ek i przedsiębiorstw, odsprzedających Kolejną branżą, której rozwój ściśle następnie wybudowane nieruchomo- wpływa na kształt społeczności gminy, ści nabywcom – w większości osobom jest budownictwo mieszkaniowe i han- prywatnym spoza gminy. Sprzedaż del nieruchomościami. Rozwijający się terenów budowlanych zwiększała do- od schyłku lat 90. XX w., a mający swo- chody gminy, udział w pracach budow- je apogeum w pierwszej dekadzie ko- lanych i wykończeniowych stymulował lejnego wieku, proces migracji miesz- rozwój przedsiębiorstw budowlanych. kańców Wrocławia i osób pracujących Jednak ze względu na specyfikę inwe- w metropolii do miejscowości znajdu- stycji wiele prac wykonywały przedsię- jących się w najbliższym sąsiedztwie biorstwa niezwiązane z interesującym miasta stał się bodźcem do rozwoju nas terenem, stale współpracujące budownictwa mieszkaniowego w gmi- z inwestorem. Trzeba też odnotować nie. Jak pamiętamy, pierwszy okres wyraźną dysproporcję terytorialną swej świetności przeżyło ono w latach w rozwoju tej gałęzi gospodarki, odbi- 70. XX w. Jednak skala i charakter jającą się też na wspomnianych wy- tego zjawiska obserwowane w ostat- żej zmianach społecznych. Ogromna nich dekadach są zupełnie odmien- większość inwestycji skoncentrowana ne. W czasach PRL budowano głów- była w miejscowościach bezpośrednio nie bloki mieszkalne dla robotników graniczących z Wrocławiem (Wysoka, 223 Wierzbice, Regionalna Bielany Wrocławskie) lub znajdujących niezwykle niskim wskaźnikiem w skali Strefa Rozwoju Przedsiębiorczości, się w niewielkiej od niego odległości całego kraju, zwłaszcza dla gminy wiej- 2013 r. (Ślęza, Tyniec Mały). Próby zaintere- skiej usytuowanej na zachodzie Polski. sowania takimi inwestycjami poten- W chwili obecnej duże przedsiębior- cjalnych kupców w miejscowościach stwa funkcjonujące na terenie samej bardziej oddalonych od Wrocławia jak tylko specjalnej strefy ekonomicznej dotąd kończyły się umiarkowanym suk- dają pracę ponad 10 tys. osób. Choć cesem (Domasław). wielu pochodzi spoza interesującego Próbując podsumować zmiany, jakie nas terytorium, to obecność dużych w kontekście gospodarki zaszły na te- przedsiębiorstw i ich pracowników sty- renie gminy, trzeba od razu zastrzec, muluje także rozwój lokalnej przedsię- że nie sposób wymienić wszystkich biorczości, zwłaszcza w branży usług. osób i przedsiębiorstw, które zdecydo- Sukces, jakim bez wątpienia był wały się dokonać inwestycji na terenie rozwój przemysłu i usług na terenie gminy. Tylko w najtrudniejszym, przej- gminy, zachęcił jej władze do przygo- ściowym okresie 1992–1998 inwesty- towania kolejnych terenów inwesty- cje na terenie gminy firm z udziałem cyjnych. Dziś stosunkowo niewielki kapitału zagranicznego były warte obszar pozostał do zagospodarowania 247,2 mln dolarów, zapewniały zaś na terenie wchodzącym w skład Tar- pracę 2960 osobom. Od 1992 r. do nobrzeskiej Specjalnej Strefy Ekono- 2014 r. ogółem inwestycje na terenie micznej. Natomiast większe możliwo- gminy osiągnęły wartość prawie 4 mld ści stwarzają wyznaczone na terenie euro, rosnąc gwałtownie po włączeniu gminy tak zwane regionalne strefy roz- Polski do Unii Europejskiej. Nie ulega woju przedsiębiorczości. Największą wątpliwości, że to dzięki tym inwesty- z nich, tak zwany „Węzeł Bielański”, cjom bezrobocie w gminie utrzymywa- obejmującą ponad 150 ha uzbrojo- ło się stabilnie poniżej 10 %, co było nych terenów, zlokalizowano w pobliżu 224 najbliższego Wrocławia zjazdu z auto- Tabela 38. Liczba i wielkość gospodarstw rolnych w gminie strady A4. Trzy dalsze umiejscowiono Kobierzyce w latach 1994–2008 na przedłużeniu Autostradowej Ob- Gospodarze posiadający wodnicy Wrocławia (drogi S8), w po- Rok bliżu Wierzbic („Węzeł Wierzbicki”), poniżej 1–5 ha 5–10 ha powyżej powyżej łącznie 1 ha 10 ha 50 ha Domasławia (Strefa „Domasław–Ma- 1994 134 378 272 181 7 965 gnice”) i Pustkowa Żurawskiego (Stre- 1996 179 332 233 188 10 932 fa „Pustków Żurawski”). 2002 319 320 170 179 bd 988 Choć rozwój przemysłu i usług na 2008 349 364 165 146 19 1024 terenie gminy zmienił jej charakter go- Źródło: opracowano na podstawie Powszechnych spisów rolnych z lat 1994, spodarczy i społeczny, nie oznaczał 1996 i 2002 r., Plan urządzeniowo-rolny, Dolnośląskie Biuro Geodezji i Terenów Rolnych, 2009. zaniku tradycyjnych form życia w obu sferach. Rolnictwo i w dużo mniejszym stopniu gospodarka leśna wciąż stano- oraz okopowych (buraki cukrowe). wią ważne składowe ekonomiki gminy. Podstawowe warunki naturalne wpły- Gmina Kobierzyce dysponowała jed- wające na charakter produkcji rolni- nymi z najwyższej jakości gleb w wo- czej nie uległy zmianie w porównaniu jewództwie wrocławskim, później dol- z czasami PRL. Znacząco polepszyła nośląskim. Grunty orne nadal zajmują się infrastruktura transportowa oraz ponad 84 % ogółu powierzchni gminy. dostęp do nowych technologii, a od Wśród nich gleby objęte ochroną ze momentu wstąpienia do Unii Europej- względu na wysoką jakość (I–III klasa skiej także do środków finansowych bonitacyjna) to ponad 85 % gruntów wspierających intensywną produkcję w gminie. Sprzyja to uprawie wyma- rolniczą. Mimo to przegląd podstawo- gających roślin zbożowych (pszenica, wych danych dotyczących rolnictwa Obwodnica Tyńca ale także wysokiej jakości kukurydza) w gminie wskazuje na specyficzny, Małego, 2013 r.

225 niejednoznaczny kierunek zmian w za- w jakim stopniu na utrzymywanie się kresie produkcji rolniczej. niewielkich gospodarstw wpływał fakt, Przede wszystkim uderza rosnąca że możliwość zapisania się do Kasy liczba posiadaczy drobnych działek Rolniczych Ubezpieczeń Społecznych rolnych i niewielkich gospodarstw. otwierało posiadanie gospodarstwa Brak danych dotyczących łącznego rolnego o powierzchni 1 ha przelicze- obszaru gruntów objętych poszczegól- niowego, a nie rzeczywistej powierzch- nymi kategoriami własności utrudnia ni ziemi5. W ostatnim przypadku wiel- ocenę widocznych tendencji. Można kość gospodarstwa oscylująca wokół jedynie przypuszczać, że zaostrzają- 3–5 ha wraz z dopłatami ze środków ce się warunki konkurencji na rynku Unii Europejskiej zapewniała byt osia- rolniczym wpływały na zmniejszanie dłej na nim rodzinie bez konieczności się liczby gospodarstw w przedziale inwestowania w intensyfikację produk- 5–10 ha. Były zbyt małe, by konkuro- cji. Można się spodziewać, że wraz wać na rynku hurtowym. Z kolei były ze zmianami systemu ubezpieczeń zbyt duże, by funkcjonować jako za- oraz spowolnieniem osadnictwa indy- bezpieczenie własnych potrzeb gospo- widualnego zmieni się także struktura, darczych bez dodatkowych nakładów a przynajmniej trend zmian w zakresie inwestycyjnych. Rosła natomiast licz- liczby poszczególnych kategorii gospo- ba gospodarstw największych (powy- darstw rolnych w gminie. żej 20 ha i powyżej 50 ha), które były Sama wielkość gospodarstw nie jest w stanie przetrwać zawirowania na jednak jedynym wskaźnikiem zmiany rynkach zbytu płodów rolnych, a jed- charakteru rolnictwa na terenie miej- nocześnie, stosując mechanizację pro- scowości wchodzących w skład gminy. dukcji, zmniejszyć jej koszty jednost- Równie istotne są wskaźniki dotyczące kowe. Gwałtowny wzrost liczby działek upraw i hodowli. Już w latach 70. i 80. poniżej 1 ha użytków rolnych oraz XX w. na terenie gminy Kobierzyce stała wysokość liczby najmniejszych wyraźna była tendencja do moderniza- gospodarstw mogą być wynikiem kilku cji i intensyfikacji rolnictwa. Od ostat- zjawisk: rozwoju budownictwa indywi- niej dekady XX w. tedencja ta uległa dualnego na terenie gminy, specyfiki powolnemu odwróceniu. Wśród upraw współczesnego systemu ubezpieczeń dominowały zdecydowanie zboża, któ- społecznych oraz utrzymywania się rymi obsiewano około 75 % pól. Obok tradycyjnych form gospodarowania. zajmującej największą powierzchnię W tym pierwszym przypadku wzrost pszenicy (ponad połowa ogółu upraw liczby domostw indywidualnych za- zbóż) znaczną powierzchnię zajmo- siedlanych przez osoby spoza gminy wały uprawy kukurydzy (ponad 1/3 wiązał się z koniecznością wydzielenia powierzchni upraw zbożowych). Zna- odpowiednich działek siedliskowych. czącą rolę (10 % powierzchni ogól- Gwałtowny skok liczby działek rolnych nej upraw) odgrywała uprawa roślin poniżej 1 ha powierzchni miał miejsce przemysłowych, przede wszystkim między 1996 a 2002 r. Zbiega się to rzepaku. Porównanie z procentem w czasie z początkiem procesu przy- powierzchni upraw w województwie rostu liczby mieszkańców gminy wsku- tek migracji mieszkańców Wrocła- 5 Obliczenie hektara przeliczeniowego polega na przemnożeniu wielkości faktycznej pola wyrażonej wia do miejscowości położonych tuż w hektarach przez współczynnik wydajności dla po- za granicami miasta. Między 1996 r. szczególnych klas ziemi. Wielkość równa 1 odpowia- da polu klasy IV. Przy glebach I i II klasy współczynnik a 2002 r. liczba mieszkańców gminy przekraczał 1,5. Co oznaczało, że wystarczyło posia- wzrosła o 639 osób, zaś liczba działek danie nieco powyżej 0,5 ha ziemi, by móc nie płacić składek do ZUS, a korzystać z dobrodziejstwa przy- o 140. Trudno natomiast powiedzieć, należności do KRUS. 226 dolnośląskim i Polsce wskazuje na Tabela 39. Liczba zwierząt hodowlanych w gminie Kobierzyce zbliżanie się tych wartości w gminie do w latach 1996–2008 przeciętnej dla całej Polski. Odbiega 1996 2002 2008 ona od niej jedynie w odniesieniu do bydło 3700 645 187 większej powierzchni uprawy ziemnia- trzoda chlewna 6500 2068 515 ków i mniejszej – buraków cukrowych. Źródło: opracowano na podstawie Powszechnych spisów rolnych i Studium Za znaczące można uznać, że pod uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Gminy Kobierzyce, 2008 r. względem powierzchni upraw gmina Kobierzyce różni się od realiów całe- go województwa znacząco mniejszą przemysłowa oraz szeroko rozumiana powierzchnią uprawy roślin przemysło- obsługa inwestycji i nowych miesz- wych i buraków cukrowych. Rolnictwo kańców korzystających z zamieszki- zdecydowanie nastawione jest na pro- wania w gminie, lecz pracujących we dukcję towarów konsumpcyjnych oraz Wrocławiu. Przez wieki miejscowości ich półproduktów. wchodzące w skład dzisiejszej gminy Z profilem upraw współgrają zmiany Kobierzyce były przeciętnymi, rolniczy- zachodzące w hodowli na terenie gminy. mi punktami osadniczymi i gospodar- Odnotowany w statystykach spa- czymi. Nie zmieniła tego zasadniczo dek liczby zwierząt hodowlanych nie rewolucja przemysłowa i modernizacja miał swojego odpowiednika w sytuacji rolnictwa w drugiej połowie XIX–XX w. na Dolnym Śląsku i w Polsce. Dla po- Ostatnie ćwierćwiecze obraz ten zmo- równania w 2008 r. na 100 ha gruntów dyfikowało o tyle, że wzmocniło rysu- rolniczych przypadała 1 sztuka bydła jący się już w czasach PRL podział w gminie Kobierzyce, zaś w wojewódz- obszaru gminy na dwie wyraźnie od- twie dolnośląskim w 2010 r. – 11,4, rębne terytoria. Część północna jest a w Polsce – 37,2. Jeszcze większa integralnie zrośnięta z systemem go- dysproporcja widoczna jest w hodow- spodarczym i społecznym Wrocławia. li trzody chlewnej. W gminie Kobie- Część południowa zachowuje wiele rzyce na 100 ha gruntów przypadało cech gminy wiejskiej. To pęknięcie wi- w 2008 r. zaledwie 0,8 sztuki trzody, doczne było także w rozwiązaniach in- podczas gdy w 2010 r. w wojewódz- frastrukturalnych. Pomimo widocznych twie dolnośląskim – 31,2, a w Pol- starań władz gminy o wprowadzenie sce – 98,56. Gwałtowny spadek licz- elementów łączących całą gminę. by hodowanych zwierząt związany był z upadkiem dużych ośrodków hodow- Infrastruktura lanych, charakterystycznych dla dzia- łalności produkcyjnej gminy w latach Odczuwane przez mieszkańców 70. i 80. Wielkość hodowli w chwili gminy w latach 90. XX w. kłopoty z in- obecnej odpowiada bezpośredniemu frastrukturą wielu miejscowości nie mo- zapotrzebowaniu rodzin rolniczych na gły zostać rozwiązane jedną decyzją produkty mięsne i nabiałowe (tab. 39). administracyjną. Do budowy sieci wo- Obserwacje zmian, jakie zaszły dociągowych i kanalizacyjnych trzeba w rolnictwie w ciągu niemal ćwierć- było zarówno środków finansowych, wiecza od końca PRL, uwypuklają jak i zaangażowania samych miesz- ogólną zmianę profilu gminy. Miej- kańców. Warto uświadomić sobie samą sce intensywnego, rozwijanego w ca- skalę problemu: na ponad 30 więk- łej gminie rolnictwa zajęła produkcja szych i mniejszych wsi wchodzących w skład gminy wodociągi komunalne 6 Powszechny spis rolny 2010, Warszawa 2011, Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowa- posiadały w 1989 r. tylko cztery: Bielany nia przestrzennego Gminy Kobierzyce, 2008 r. Wrocławskie, Kobierzyce, Krzyżowice, 227 Tyniec Mały, wkrótce uruchomiono in- i 315 tys.zł) ogółem wydzielonych stalację wodociągową w Księginicach. na inwestycje w gminie. Dodatkowe We wszystkich pozostałych trzeba było środki skierowano na sfinansowanie dokonać daleko idących inwestycji, polepszenia ujęć wodnych w Tyńcu których koszt dodatkowo podnosiła ko- Małym i Magnicach oraz na przygo- nieczność znalezienia odpowiednio wy- towanie dokumentacji technicznej pla- dajnych ujęć wody. Tymczasem jednak nowanej oczyszczalni ścieków w Bie- brak wodociągów stawał się coraz bar- lanach Wrocławskich. Ten podział dziej dotkliwy wobec powtarzających inwestycji budżetowych jasno wska- się latem okresów suszy. Doprowadziło zywał priorytety, jakimi kierowała się to do znaczącego obniżenia poziomu ówczesna rada i wójt gminy. wód gruntowych, które z kolei zaczęły Wcielana w życie z dużą konse- kumulować zanieczyszczenia spływa- kwencją strategia inwestycyjna przy- jące z pól i otwartych miejsc zlewania niosła szybko owoce. W styczniu ścieków. 1993 r. otwarto nowy wodociąg gru- Już w 1991 r. z inicjatywą wsparcia powy obsługujący wsie Cieszyce, budowy wodociągów własnymi siła- Wierzbice, Królikowice, Kobierzyce, mi – w ramach tak zwanego „czynu wraz z nową stacją uzdatniania wody społecznego” – wystąpili mieszkańcy ulokowaną w Cieszycach. Jednocze- Racławic Wielkich, Małuszowa i Żer- śnie w budżecie gminy na 1993 r. nik Małych. Chcieli wykorzystać ujęcie zaplanowano przeznaczenie większo- „Wierzba Mała” dostarczające wodę ści środków inwestycyjnych na budo- do wodociągu w Krzyżowicach. Zakła- wę wodociągów i infrastruktury z nimi dano przy tym, że nitka dostarczają- związanej w Bielanach Wrocławskich, ca wodę do Żernik i Racławic będzie Tyńcu nad Ślęzą, Tyńcu Małym, Do- mogła zostać przedłużona w dalszej masławiu. Inwestowano również w po- perspektywie do Chrzanowa i Magnic. łączenie wodociągów w Cieszycach W tym samym czasie mieszkańcy Do- i Kobierzycach. Dzięki temu możliwe masławia mieli nadzieję, że uda im stało się wybudowanie sieci wodocią- się przyłączyć w przyszłości własną gowej w kolejnych wsiach, zasilanych sieć do wodociągu w Księginicach. wodą z tak powstałego wodociągu Ale już dla rejonu Cieszyce – Wierz- zbiorowego. A nie było ich mało. Na bice – Królikowice konieczne było wy- swoją kolej czekały pozbawione wody konanie nowego ujęcia. W najgorszej bieżącej Magnice, Pełczyce, Kuklice, sytuacji znów znaleźli się mieszkańcy Szczepankowice, Budziszów, Rolan- południa gminy. Tu jedynym ujęciem towice, Jaszowice, Dobkowice, Do- dysponował Tyniec nad Ślęzą, a wa- mianowice, Solna i Żurawice. Spośród runki geologiczne nie pozwalały na nich już w grudniu 1993 r. do wodocią- zbytni optymizm co do odnalezienia gu podłączono gospodarstwa w Peł- nowych, równie wydajnych źródeł dla czycach, Kuklicach i Magnicach. Nie pozostałych wsi. Korzystając z istnie- zabrakło wówczas także nakładów na jącego ujęcia, w 1992 r. samorząd inwestycje kanalizacyjne w Bielanach tyniecki przystąpił do zbierania środ- i Pustkowie Żurawskim. Ostatecznie ków i przygotowywania planów budo- prace nad udostępnieniem sieci wo- wy wodociągu. W tym samym czasie dociągowej w całej gminie zakończo- gmina zaplanowała przeznaczenie no w 1995 r. Ogółem w ciągu dwóch na budowę wodociągów we wsiach lat prac oddano do użytku ponad Cieszyce, Bąki i Owsianka 1,9 mld zł 150 km sieci wodociągowej. Dodajmy, z 3,15 mld (według dzisiejszej warto- że w 2008 r. w skali kraju niespełna ści złotego odpowiednio: 190 tys. zł 70 %, a w województwie dolnośląskim 228 nieco ponad 66 % gospodarstw wiej- takiego systemu była bardzo kosztow- skich miało dostęp do wodociągów. na, kłopotliwa – i długotrwała. W rezul- Zakończenie podłączania wsi do sie- tacie najszybciej zakończono realizację ci wodociągowej nie oznaczało końca kanalizacji w Bielanach Wrocławskich, prac nad jej unowocześnianiem. Na do 2005 r. udało się zakończyć budo- dużą skalę były one kontynuowane wę sieci w Domasławiu, Ślęzie, Tyńcu w ramach wieloletniego planu moder- Małym i Wysokiej. W 2009 r. zrealizo- nizacji wodociągów gminnych w latach wano przyłączenie do infrastruktury ka- 2008–20127. Płynność dostaw wody nalizacyjnej ponad 90 % domostw w Bi- zapewniało połączenie sieci kanali- skupicach Podgórnych. Wszystkie te zacyjnej z siedmioma automatyczny- miejscowości zostały włączone w ob- mi stacjami uzdatniania wody z ujęć ręb sieci kanalizacyjnej Wrocławia. w Biskupicach Podgórnych, Cieszy- W związku z tym planowano likwida- cach, Kobierzycach, Krzyżowicach, cję niewielkiej chemiczno-mechanicz- Księginicach, Tyńcu nad Ślęzą i Tyń- nej oczyszczalni ścieków w Wysokiej. cu Małym. Z jednej strony, mimo stale Podłączenie do lokalnej sieci kanaliza- rosnącego zapotrzebowania na wodę cyjnej posiadały także gospodarstwa ze strony nowych zakładów przemy- domowe w Kobierzycach i Pustkowie słowych i nowych osiedli mieszkanio- Żurawskim. W tej pierwszej miejscowo- wych w północnej części gminy, udało ści toczyły się prace nad modernizacją się utrzymać odpowiedni poziom jej oczyszczalni ścieków. Choć zapewnia- dostaw. Z drugiej strony poziom wyko- ła ona odbiór nieczystości ze wsi, to rzystania większości ujęć głębinowych mogłaby okazać się zbyt mało wydajna zbliżył się lub osiągnął 100 %. Rezer- w przypadku planowanego podłącze- wy zachowało jedynie ujęcie w Tyń- nia do niej sąsiednich osad. cu nad Ślęzą. Dlatego za niezbędne Pozostałe wsie, które jeszcze nie uznano zabezpieczenie dostaw na miały kanalizacji, planowano bowiem przyszłość, czemu ma służyć rozbu- podłączyć do wspólnego systemu dowa stacji w Cieszycach i Krzyżo­ w ramach realizacji dużego projek- wicach. tu Program Oława – Ślęza. Miał on W przypadku wodociągów stosun- objąć wszystkie gminy znajdujące kowo szybko, w dużej mierze dzięki się w dorzeczu wymienionych rzek, środkom uzyskanym ze sprzedaży a w regionie kobierzyckim: Bąki, Bi- pierwszych działek w Węźle Bielań- skupice Podgórne, Budziszów, Chrza- skim, udało się zrealizować marzenie nów, Kobierzyce, Królikowice, Krzy- o powszechnym dostępie wszystkich żowice, Księginice, Kuklice, Magnice, mieszkańców gminy do świeżej wody. Małuszów, Nowiny, Pełczyce, Pust- Dużo trudniejsze było natomiast pod- ków Wilczkowski, Racławice Wielkie, łączenie wsi gminnych do kanalizacji. Szczepankowice, Tyniec nad Ślęzą Nie mogła ona, jak dawniej, kończyć i Żerniki Małe. Zakładano, że ścieki się ujściem do najbliższego cieku lub z większości wsi gminy trafią do rozbu- zbiornika wodnego. Należało zbudo- dowanej oczyszczalni ścieków w Ko- wać cały, połączony ze sobą, sys- bierzycach. Szansą na realizację tego tem odprowadzania zanieczyszczeń zamierzenia było zaangażowanie weń z gospodarstw domowych do zbiorni- Sejmiku Województwa Dolnośląskie- ków i oczyszczalni ścieków. Budowa go i możliwość wykorzystania do jego realizacji środków z Unii Europejskiej. 7 Plan rozwoju i modernizacji urządzeń wodo- Planowanie sieci kanalizacyjnej rozpo- ciągowych i urządzeń kanalizacyjnych na lata 2008– częto w drugiej połowie 2005 r., w ko- 2012, załącznik do uchwały nr XVIII/228/08 Rady Gminy Kobierzyce z 28 lutego 2008 r. lejnych latach trwały prace wstępne. 229 Z powodu odmowy dofinansowania inwestycję. W rezultacie, wobec braku projektu ze środków Unii Europejskiej, odpowiedniej wielkości kapitału na po- nie udało się go w pełni zrealizować. krycie kosztów prac, tylko w niewielkiej Natomiast ze środków własnych gminy części udało się włączyć teren gminy Kobierzyce wybudowano sieć kanali- w obręb sieci dystrybucji gazu ziemne- zacyjną w Biskupicach Podgórnych. go. Już w 1993 r. na wsparcie budo- W październiku 2009 r. podpisano wy gazociągu w Bielanach Wrocław- umowę na wybudowanie do 2012 r. skich przeznaczono 2 mln zł. W lutym sieci kanalizacyjnej obejmującej wsie 1995 r. oddano do użytku gazociąg Cieszyce, Damianowice, Dobkowice, w Ślęzie, sprzężony z gazociągiem Jaszowice, Rolantowice, Owsianka, w Bielanach Wrocławskich, a później Pustków Żurawski, Solna, Wierzbice, sukcesywnie zapewniono dostęp do Żurawice. Z powodu ogłoszenia upa- gazu ziemnego mieszkańcom Tyńca dłości wykonawcy inwestycji począt- Małego, Ślęzy i Wysokiej (do 1997 r.). kowo termin realizacji tego ambitnego Pozostałe miejscowości musiały cze- projektu przesunięto na 2015 r. Jednak kać do 2008 r., gdy podpisano umowę już w 2013 r. we wszystkich wymienio- na rozpoczęcie prac nad przyłącze- nych wsiach trwały zaawansowane niem do sieci gazowej wsi wokół stre- prace nad budową kanalizacji. Zostały fy inwestycyjnej Biskupic Podgórnych. one zakończone w 2014 r. i budowa- Miały to być początkowo Żerniki Małe, ne systemy połączono z oczyszczal- Racławice Wielkie, Chrzanów, Magni- nią ścieków w Pustkowie Żurawskim. ce i Kobierzyce. Dopiero po włączeniu Prawie ¾ mieszkańców gminy zostało ich w obręb systemu możliwe były sta- więc objętych zgodnym ze współcze- rania o jego rozszerzenie na pozostałe snymi wymaganiami ekologii syste- miejscowości. W chwili obecnej dostęp mem odprowadzania ścieków. Biorąc do gazu ziemnego posiadają miesz- pod uwagę znikomy procent skanalizo- kańcy 11 wsi północnej i centralnej wania wsi w Polsce, można to uznać części gminy. za sukces. W 2008 r. nieco ponad Kłopotliwym dziedzictwem po po- 19 % gospodarstw wiejskich w kraju, przednich władzach okazała się nowa a około 22 % na Dolnym Śląsku miało centrala telefoniczna w Kobierzycach. dostęp do kanalizacji. Nie zmienia to Budowana w latach 1985–1989 wiel- jednak faktu, że kilkanaście wsi gminy kim nakładem środków miejscowych nadal pozostaje poza zasięgiem infra- przedsiębiorstw państwowych, niemal struktury kanalizacyjnej. bez udziału dotacji z budżetu cen- Sukcesem zakończyły się starania tralnego, miała zostać wyposażona o zapewnienie mieszkańcom gminy w przestarzałe, analogowe urządzenia dostępu do gazu ziemnego. W związ- telekomunikacyjne. Nie gwarantowały ku z budową magistrali gazowej one bezpośrednich połączeń z całym z Wrocławia do Ząbkowic Śląskich krajem, utrudniały również przyłącze- powstał już w 1991 r. plan podłącze- nie większej liczby abonentów. W do- nia do niej gminy Kobierzyce. W za- datku Poczta Polska domagała się łożeniu już w 1996 r. we wszystkich przekazania jej na własność budynku wsiach gminy miano korzystać z „bia- wybudowanego ze środków społecz- łego paliwa”. Warunkiem koniecznym nych. Prowadząc jednocześnie w tej był finansowy udział poszczególnych sprawie negocjacje z Pocztą, zdecydo- miejscowości w realizacji przedsię- wano się w początkach 1991 r. odstą- wzięcia. Wobec braku takich możli- pić od instalacji przestarzałej centrali wości ostatecznie to gmina musiała i zainwestować równocześnie w nowy zainwestować najwięcej środków w tę projekt telefonizacji gminy. Miała ona 230 zostać oparta na sieci światłowodowej, osób uboższych8. Jednak skala tych co wprowadziłoby gminę pod wzglę- działań jest bardzo ograniczona. dem zaawansowania technologiczne- Czaso- i kosztochłonne okazało się go projektu do ścisłej czołówki gmin przywrócenie po 1989 r. należytego polskich. Ze względu na obciążenie funkcjonowania zaniedbanej, gmin- finansowe budżetu gminy inwestycjami nej sieci energetycznej. A była to po- infrastrukturalnymi nie udało się jednak trzeba paląca nie tylko ze względu zrealizować tego zamierzenia tak szyb- na wskazane wyżej niedobory prądu ko, jak planowano. Telefonizację gminy w gospodarstwach domowych. Strate- w oparciu o sieć światłowodową ukoń- gia rozwoju gminy opierała się przede czono dopiero w drugiej połowie lat 90. wszystkim na dochodach pozyskiwa- W tym samym czasie miała jed- nych ze sprzedaży działek – głównie nak miejsce rewolucja technologiczna w Węźle Bielańskim, ale także w in- w zakresie telefonii mobilnej. Bardzo nych rejonach gminy – pod działal- szybki spadek kosztów zakupu i korzy- ność przemysłową lub handlową. Aby stania z przenośnych aparatów telefo- jednak inwestorzy chcieli stworzyć tu nicznych wydatnie ograniczył liczbę swoje zakłady, musieli mieć dostęp nie zainteresowanych użytkowaniem te- tylko do ziemi, ale także do wody, ka- lefonii stacjonarnej. Rozwijając jakość nalizacji – i prądu. Tak zwane uzbroje- usług, co wiązało się z koniecznością nie terenów inwestycyjnych miało więc dostępu do odpowiedniej jakości sy- kluczowe znaczenie dla przyciągnięcia gnału, sieci telefonii komórkowej inwe- nowych inwestorów, a dzięki nim – stowały w lokowanie na terenie gminy przeprowadzenia dalszych, niezbęd- nowych stacji nadawczych. W chwi- nych dla samych mieszkańców zmian li obecnej charakterystyczne maszty modernizacyjnych w gminie. Z tego znajdują się w Domasławiu, Kobie- też względu w drugiej połowie lat 90. rzycach, Pełczycach (dwa nadajniki) znaczne środki zainwestowano nie oraz w okolicy Bielan Wrocławskich, tylko w budowę nowych linii przesyło- Biskupic Podgórnych, Małuszowa, Da- wych, ale przede wszystkich w powsta- mianowic, Pustkowa Wilczkowskiego. nie nowych stacji transformatorowych, W rezultacie dawne marzenie – tele- a zwłaszcza Głównego Punktu Zasila- fon stacjonarny – straciło swój urok. nia (GPZ) w Bielanach Wrocławskich. W zamian wszyscy mieszkańcy gminy Po jego ukończeniu w 1999 r. nie tylko zyskali możliwość sprawnej komunika- północna część gminy uzyskała bar- cji z otaczającym światem za pomocą dziej zrównoważone zasilanie energią, urządzeń mobilnych. ale też możliwe było powstawanie no- Natomiast rozbudowa sieci świa- wych, energochłonnych inwestycji na tłowodowej, także przez inwestorów terenie całej gminy. Prace nad nową prywatnych, umożliwiła zapewnie- magistralą energetyczną przyspieszyły nie osobom zamieszkującym gminę po podpisaniu umowy o budowie fa- szerokopasmowego dostępu do In- bryk LG Philips LCD i LG Electronics ternetu. W chwili obecnej dostęp do w strefie inwestycyjnej Biskupic Pod- szybkiego połączenia z globalną sie- górnych. Wkrótce dołączyły do nich cią mają mieszkańcy 25 wsi w gmi- nowe, energochłonne inwestycje (LG nie. Jednak ze względu na bariery Chem, Toshiba). W celu zapewnie- technologiczne i finansowe korzysta nia im odpowiednich dostaw energii z nich zaledwie około 30 % potencjal- korzystano z linii wysokiego napięcia nych użytkowników. Podejmowane są Klecina – Świebodzice (220 kV). Jej próby finansowego wsparcia przez 8 Uchwała XXXIII/398/09 Rady Gminy Kobierzy- władze gminy dostępu do sieci dla ce z 16 kwietnia 2009 r. 231 wydajność była jednak niewystarczają- tłem do podpisania umowy na sprze- ca. Przystąpiono zatem do jej moder- daż nowych szynobusów dla Urzędu nizacji, a właściwie budowy nowej linii Marszałkowskiego. Tym niemniej wła- wysokiego napięcia Wrocław – Świe- śnie wówczas zapowiedziano oficjalnie bodzice (440–110 kV), której Główny przejęcie całej linii od PKP. A tylko ini- Punkt Zasilania znajduje się w pobliżu cjatywa władz samorządowych woje- Małuszowa. Zakończenie prac przy wództwa mogła zapewnić odnowienie budowie linii nastąpiło w 2014 r. Jej – z definicji nierentownych – połączeń kontynuacją w kierunku północnym między Kobierzycami a Wrocławiem. jest linia Wrocław – Pasikurowice, któ- Zapowiadana rewitalizacja linii kole- rej początek znajduje się w GPZ Ma- jowej związana była z szerszym pro- łuszów. Taki rozkład linii wysokiego jektem stworzenia wrocławskiej kolei napięcia gwarantuje dostarczenie do- aglomeracyjnej. Koszt takiej inwestycji statecznej ilości energii potencjalnym okazał się jednak trudny do zaakcep- odbiorcom na terenie Specjalnej Stre- towania. Koszt uruchomienia połącze- fy Ekonomicznej w okolicy Biskupic nia Wrocławia ze Świdnicą trasą 285, Podgórnych oraz w Regionalnej Stre- przez Kobierzyce i Sobótkę, inicjatorzy fie Inwestycyjnej Węzła Bielańskiego. tej akcji szacowali na kilka – co naj- Stosunkowo odległe od linii wysokiego wyżej kilkadziesiąt milionów złotych. napięcia są wsie położone w południo- Sejmik Województwa Dolnośląskiego wej części gminy. podjął w oparciu o te szacunki decyzję Piętą achillesową gminy po 1989 r. o wpisaniu inwestycji do Wieloletnie- pozostawały drogi i szeroko rozumia- go planu inwestycyjnego wojewódz- ny transport. Sytuację komunikacyjną twa na lata 2007–2013 z kwotą oko- utrudniało zlikwidowanie ruchu osobo- ło 89 mln zł. Jednak autorzy studium wego na trasie kolejowej Wrocław – wykonalności nie pozostawili złudzeń. Świdnica i dalej do Jedliny Zdroju (linia Prace niezbędne do uruchomienia linii 285). Niezwykle piękna krajobrazowo w wersji konkurencyjnej dla transportu linia została uznana za nierentowną drogowego miały kosztować od 240 i zawieszona w 2000 r. Wynikało to mln zł. Przyśpieszenie ruchu na od- przede wszystkim z fatalnego stanu nawianej linii mogło podnieść koszty technicznego torowiska. Podróż tą linią prac do 480 mln zł9. Do czego należa- w kierunku Sobótki wymagała nie lada ło doliczyć koszty bieżącej obsługi ru- cierpliwości. I w związku z rozwojem chu kolejowego. W rezultacie, pomimo transportu samochodowego przestała przygotowywania planów rewitalizacji mieć znaczenie praktyczne. W rezul- linii, Urząd Marszałkowski zdecydował tacie zlikwidowania kursów popularnej się uruchomić od 2013 r. połączenie do „ciuchci” brak połączenia kolejowego Świdnicy linią przez Jaworzynę Śląską. skazał mieszkańców gminy na korzy- Z żalem można jedynie skonstatować, stanie wyłącznie z transportu drogo- że pozbawiło to wszystkich Dolnoślą- wego. Wychodząc naprzeciw postula- zaków możliwości korzystania z jednej tom władz gminy szukających taniego z bardziej urokliwych tras kolejowych transportu dla mieszkańców, nie bez o ogromnych walorach turystycznych. wpływu prominentnych polityków, sa- Jakkolwiek bolesne nie byłoby poże- morząd wojewódzki w 2007 r. podjął gnanie z transportem kolejowym, jest się rewitalizacji linii kolejowej. 15 lip- faktem, że to położenie przy ważnym, ca 2007 r. zorganizowano nawet spe- cjalny pokaz przejazdu należącego do 9 Zob. http://www.wyginternational.pl/aktua- Urzędu Marszałkowskiego szynobusu lnosci/74-studium-wykonalnosci-dla-zadania-pn- rewitalizacja-linii-kolejowej-nr-285-wroclaw-swidnica- na linii Wrocław – Kobierzyce. Był on i-771-swidnica-przedmiescie-swidnica-miasto. 232 Stacja kolejowa w Bielanach Wrocławskich. Wieś została połączona koleją z Wrocławiem w 1884 r. (trasa Wrocław – Świdnica). W 2000 r. transport osobowy na tej linii został zawieszony

międzynarodowym szlaku drogowym, obwodnica Tyńca Małego zapewnia autostradzie A4, miało kluczowe zna- komfortowe połączenie ulokowanych czenie dla gminy. To ono zagwaranto- tam zakładów produkcyjnych z najważ- wało powodzenie starań o inwestycje niejszymi szlakami komunikacyjnymi przemysłowe w gminie. Duże znacze- Dolnego Śląska. A jednocześnie zna- nie odgrywały także dwie ważne drogi cząco zmniejszyła obciążenie ruchem łączące Wrocław z Czechami – nr 35 tranzytowym kluczowych arterii komu- w kierunku Wałbrzycha i nr 8 w kierun- nikacyjnych wsi Bielany Wrocławskie, ku Jeleniej Góry. Atrakcyjność terenów Tyniec Mały i Domasław. inwestycyjnych podniosło w 2011 r. Dla mieszkańców gminy od dróg mię- połączenie autostrady i obu dróg mię- dzynarodowych ważniejsza jest jednak dzynarodowych z Autostradową Ob- lokalna sieć drogowa. Począwszy od wodnicą Wrocławia (AOW). Nie tylko przełomu wieków, dynamicznie wzra- ułatwiła ona dystrybucję we Wrocławiu stała w gminie liczba osób, które kupo- towarów z centrów logistycznych ulo- wały tu działki budowlane i migrowały kowanych w gminie. Docelowo AOW na teren gminy z Wrocławia. Ponieważ ma swoje przedłużenie w drogach jednak osoby migrujące na teren gminy szybkiego ruchu w kierunku Warszawy nadal pracowały najczęściej w metro- i Poznania. A to oznacza, że inwesto- polii, codziennie przemieszczały się do wanie na terenach mających bezpo- i ze stolicy Dolnego Śląska. Dodatkowo średnie, szybkie połączenie z AOW ruch na drogach gminnych wzmacnia- obniży koszty transportu w kluczo- ły dojazdy z dawna już zasiedziałych wych kierunkach przewozu produk- w gminie mieszkańców, którzy do pra- tów w skali kraju, ale też w perspek- cy udawali się częściowo do Wrocła- tywie relacji handlowych z Niemcami wia, ale przede wszystkim do zakładów i Czechami. Dlatego tak ważną rolę produkcyjnych i usługowych na terenie w rozbudowie proinwestycyjnej sieci Węzła Bielańskiego i w strefie Biskupic drogowej miało uruchomienia dwujez- Podgórnych. Kiedy powstawały drogi dniowego łącznika między AOW a te- lokalne, nikt nie planował takiego ob- renem Podstrefy Ekonomicznej w Bi- ciążenia ruchem samochodowym. Nic skupicach Podgórnych. Tak zwana więc dziwnego, że ich nawierzchnia 233 niszczała w szybkim tempie. Dlatego 892 wyruszyły na trasę w listopadzie też począwszy od 2006 r., szczególny 2008 r. Była to prawdziwa rewolucja nacisk położono właśnie na remonty dla wielu wiosek gminy. Do tej pory dróg, a także budowę towarzyszących z Wrocławiem połączone komunikacją im chodników, niezbędnych dla bezpie- podmiejską były właściwie tylko Wyso- czeństwa pieszych. Oczywiście remon- ka, Ślęza i Bielany Wrocławskie. Teraz ty szlaków komunikacyjnych w gminie niemal każdy mógł spokojnie podró- trwały właściwie cały czas, ale zmieniła żować nie tylko pomiędzy sąsiednimi się ich skala i podmioty odpowiedzial- wioskami, ale także do stolicy powiatu ne za troskę nad nimi. W 2008 r. wiele i województwa. A miało to swoje znacz- dróg powiatowych zostało przejętych nie wobec ogromu spraw, które trzeba pod opiekę gminy jako drogi gmin- było załatwiać na szczeblach urzędów ne10. Dzięki temu wzrosła szansa na powiatowych i wojewódzkich. Dzięki poprawę ich stanu. Władze lokalne pod temu miano także nadzieję na uzyska- presją wyborców wykazywały więcej nie innego, ważkiego efektu – prze- zaangażowania w troskę o te szlaki niż dłużenie żywotności dróg. Zakładano bardziej oddaleni przedstawiciele po- bowiem, że część mieszkańców prze- wiatu ziemskiego. W latach 2008–2012 siądzie się z własnych samochodów na tylko z zewnętrznych źródeł finanso- tańszy transport masowy. Czy to ostat- wania pozyskano 5 mln zł na pokry- nie przewidywanie okazało się trafne, cie kosztów remontów dróg lokalnych można wątpić. Ważniejszy był jednak i rolniczych szlaków komunikacyjnych. efekt wzmożenia mobilności mieszkań- W rezultacie dziś nie tylko drogi powia- ców. Jak istotne były i są dla nich gmin- towe, ale też gminne w większości są ne połączenia aglomeracyjne, niech pokryte asfaltem, na terenie miejscowo- świadczy fakt, że w 2011 r. na wniosek ści towarzyszą im chodniki. I to w sy- samych mieszkańców uruchomiono tuacji, gdy gęstość dróg w gminie jest kolejną linię. Linia nocna nr 862N po- dwukrotnie wyższa niż na terenie woje- łączyła Dworzec Główny we Wrocła- wództwa dolnośląskiego. wiu z Pustkowem Żurawskim i Solną. Zdawano sobie jednak sprawę, Umożliwia ona dziś ekonomiczny i bez- że nie wszyscy mieszkańcy mogą pieczny powrót do domów tym, którzy przemieszczać się po gminie wła- wracają nocnymi pociągami i autobu- snym środkiem transportu. Dlatego sami z Polski i zagranicy. W pewnym w ścisłym związku z inwestowaniem sensie może być symbolem zmian, w drogi gminne była podjęta w 2008 r. jakie w zakresie komunikacji dotknę- decyzja o stworzeniu wewnętrznej, ły gminę. Jej funkcjonowanie, w tym autobusowej komunikacji gminnej. i rozwój, zależne są od bezpośrednich, Połączyła ona ze sobą większość wsi bliskich kontaktów już nie z lokalnymi gminy, punktem docelowym czyniąc centrami życia społecznego i gospo- najczęściej południowe pętle komuni- darczego, lecz szerokim, krajowym kacji miejskiej Wrocławia z jednej stro- i międzynarodowym oto­czeniem. ny, a najdalej na południe wysunięte osady w gminie – z drugiej (Tyńczyk, Troski codzienności Solna). Autobusy pomalowane w cha- rakterystyczne żółto-zielono-czerwo- Najtrudniejsza do sfinansowania ne barwy z numerami 852, 862, 872, dla władz gminnych okazała się inwe- stycja w przyszłość – w szkolnictwo. 10 Uchwały Rady Gminy Kobierzyce nr XXV/304/08 (drogi w Bielanach Wrocławskich) oraz XXV/302/08 Wielokrotnie remontowany budynek (drogi Kobierzyce – Kuklice – Szczepankowice oraz szkoły podstawowej w Kobierzycach Krzyżowice – Bąki – Owsianka, a także obwodnica Tyńca Małego). na początku lat 90. znajdował się 234 w katastrofalnym stanie. Belki stropo- zbliżonych argumentów, decydując we trzeba było wzmacniać, wstawiając się na powołanie kobierzyckiej Szko- przypory w pomieszczeniach klaso- ły Zbiorczej. W innych realiach, ale wych, drewnianą klatkę schodową na- kierując się podobnymi przesłankami, leżało przebudować ze względów bez- wracano do pomysłu wspierania szkół pieczeństwa pożarowego. Koszty tych większych i likwidacji małych ośrod- prac powinna ponieść gmina, a nie ków. W roku szkolnym 1995/1996 za- gwarantowały one znaczącego i dłu- planowano zamknięcie szkół podsta- gotrwałego polepszenia sytuacji loka- wowych w Szczepankowicach, Tyńcu lowej. Wobec braku środków w bu- nad Ślęzą i Krzyżowicach. Rok później dżecie centralnym zdecydowano się miano zamknąć szkoły w Wierzbicach, zatem już w 1992 r. na śmiałą inwesty- Małuszowie i Domasławiu. W zamian, cję – rozpoczęcie budowy zupełnie no- poza nową szkołą w Kobierzycach, wej szkoły. Stało się to możliwe tylko podjęto decyzję o budowie nowego dzięki dochodom z zagospodarowania budynku dla szkoły w Bielanach Wro- Węzła Bielańskiego. Ale równocześnie cławskich, a także sali gimnastycznej z budową nowej szkoły nadchodzący dla szkoły w Pustkowie Wilczkowskim. niż demograficzny, konieczność prze- W tej samej szkole w grudniu 1996 r. jęcia finansowania szkół przez budżet otwarto nowoczesną salę komputero- gminny oraz argumenty merytoryczne wą. Ostatecznie w 1997 r. liczbę szkół – w tym chęć zapewnienia dzieciom podstawowych działających w gminie z małych wsi dostępu do wyspecjali- zredukowano do pięciu: w Bielanach zowanej kadry nauczycielskiej – zade- Wrocławskich, Kobierzycach, Pust- cydowały o zamknięciu części małych kowie Wilczkowskim, Pustkowie Żu- Kobierzyce – szkoła i Hala Sportowo- szkół wiejskich. Przed laty używano rawskim, Tyńcu Małym. Jednocześnie Widowiskowa

235 dzieciom dowozu do szkół. A pamię- tamy, że konieczność codziennych dojazdów do choćby najpiękniejszej szkoły od lat zatruwała życie ma- łym mieszkańcom gminy. Łącznie do 1997 r. na inwestycje w szkolnictwie wydano ponad 1,8 mln nowych złotych (180 mld starych złotych). Wybudowanie dwóch nowych szkół, rozbudowa i remont pozostałych oka- zały się niezwykle trafną inwestycją, gdy w 1999 r. zaczęła wchodzić w ży- cie głęboka reforma systemu szkol- nictwa. Dotychczasowy model kształ- Szkoła Podstawowa istniejące jednostki, z których dwie cenia, w którym po ośmioklasowej i Gimnazjum w Kobierzycach działały już w nowych lokalach, a trzy szkole podstawowej dzieci kierowane pozostałe były intensywnie rozbudo- były do szkół ponadpodstawowych (li- wywane i remontowane, zapewniały ceów, techników, szkół zawodowych), dzieciom zdecydowanie lepsze warun- został wzbogacony o szczebel pośred- ki kształcenia niż dotychczasowe małe ni – gimnazjum. Powołanie nowego szkoły w miejscowościach zamiesz- typu szkół w ramach dawnej infra- kania. Co ważne, inwestując w bu- struktury edukacyjnej w gminie byłoby dynki, nie zapomniano o zapewnieniu niezwykle kłopotliwe. Jednak obec- ność dwóch nowoczesnych budynków szkolnych umożliwiła umieszczenie w nich – w Bielanach Wrocławskich i Kobierzycach – gimnazjów gminnych obok nadal funkcjonujących tam szkół podstawowych. Oczywiście nie było to rozwiązanie idealne. W wizji promowa- nej przez Ministerstwo Edukacji Naro- dowej oba typy szkół powinny mieścić się w odrębnych budynkach. Jednak to, co z perspektywy stolicy kraju wy- dawało się naturalne, w rzeczywistości

Przedszkole Samorządowe w Ślęzie

Szkoła Podstawowa w Pustkowie Wilczkowskim 236 gminy wiejskiej było nie do zrealizowa- nia. Model koegzystencji dwóch typów szkół w przypadku kobierzyckim był jedynym rozwiązaniem. Gwarantował on dzieciom gimnazjalnym z całej gmi- ny kształcenie w odpowiednich wa- runkach. A jednocześnie pozostawiał młodszym dzieciom mieszkańców gmi- ny od tak dawna wyczekiwane nowe szkoły także do ich użytku. Od samych budynków ważniejsze było oczywiście funkcjonowanie jed- nostek, które się tu mieściły. Trud- no uchwytny jest najważniejszy ich wymiar, czyli wychowywanie dzieci i młodzieży do samodzielności, do po- znawania świata na własną rękę bez kompleksu zapóźnienia, poczucia niż- szości wobec innych, tych z miasta kulturowych całej Europy. Najszybciej, Gminny Zespół Szkół w Bielanach i tych spoza granic własnego kraju. bo już w 2005 r., nawiązano bliską Wrocławskich Trzeba jednak odnotować, że wyni- współpracę z uczniami z Francji, póź- ki testów absolwentów szkół podsta- niej realizowano projekty z młodzieżą wowych lokowały je wśród jednostek z całej Europy. W skali gminy w XXI w. mogących się poszczycić najlepszymi podtrzymywano nawiązane w ubiegłej rezultatami edukacji. Nieco słabiej wy- dekadzie kontakty z Włochami, ale padały gimnazja, jednak nauczyciele rozwijano także wymianę młodzieżową w tym typie szkół pracowali z młodzie- z Niemcami i Francją. żą dorastającą, niezwykle skompliko- Socjalizacja, czyli nauczenie zacho- waną wychowawczo. Doceniając zna- wań istotnych dla społeczności, jest czenie edukacji, wójt gminy od 2004 r. procesem dotyczącym nie tylko dzie- fundował stypendia dla najlepszych ci. W ich przypadku odbywa się ona uczniów – ale i studentów gminy Ko- w szkołach, w trakcie ich dojrzewania bierzyce. Miało to dopingować miejsco- i ma kluczowe znaczenie dla przyszło- wą młodzież do inwestowania w swoją ści całego społeczeństwa. Ale przy- Dobudowane edukację. Bez jej własnego zaanga- pomnienia zasad rządzących życiem moduły do zespołu szkół w Bielanach żowania trudno bowiem było liczyć na społecznym wymagają niejednokrotnie Wrocławskich spektakularne efekty nawet najlepszej kadry nauczycielskiej. Jednocześnie, nie zaniedbując kształcenia, cały czas dbano o wymiar wychowawczy pobytu dzieci i młodzieży w szkołach. 22 grud- nia 2004 r. otwarto Centrum Edukacji Młodzieży przy Powiatowym Zespole Szkół nr 1 w Krzyżowicach. Starania o jego powstanie trwały od wielu lat, a w zamierzeniu jego twórców i całe- go ciała pedagogicznego miało ono służyć przede wszystkim wzajemnemu poznawaniu się i wymianie doświad- czeń młodzieży z różnych kręgów 237 Zespół Szkolno- Przedszkolny w Pustkowie Żurawskim

posterunek policji w Kobierzycach wraz z własnym aresztem umożliwiającym przetrzymywanie zatrzymanych prze- stępców. Podobnie jednak jak wcze- śniej, gdy padało pytanie o możliwość zwiększenia bezpieczeństwa miesz- kańców, komendant komisariatu odpo- wiadał: „Żadna policja na całym świe- cie bez pomocy społeczeństwa nie jest w stanie skutecznie zapobiegać i ści- gać, a tym samym pomóc społeczeń- stwu”11. Sens tych słów przewija się przez publiczne wypowiedzi wszyst- Zespół Szkolno- także dorośli. W ich przypadku zajmu- kich szefów kobierzyckiego komisa- Przedszkolny w Tyńcu Małym ją się tym uprawnione służby państwo- riatu. I choć ciężko oceniać postawę we związane z szeroko rozumianym mieszkańców, miejscowi stróże prawa wymiarem sprawiedliwości. W całym zawsze cieszyli się poparciem władz kraju wprowadzenie ustroju kładące- gminnych. Widomym tego świadec- go nacisk na wolności obywatelskie twem było przekazanie im w 2009 r., i ograniczającego samowolę organów współfinansowanego przez gminę, przymusu doprowadziło do wzrostu nowego radiowozu. W trakcie gene- przestępczości po 1989 r. Nie inaczej ralnego remontu posterunku w Kobie- było też w gminie Kobierzyce. W po- rzycach, który rozpoczął się w 2010 r. równaniu z poprzednim okresem wzro- i zakończył w 2014 r., policjanci sko- sła zwłaszcza liczba przestępstw na rzystali z gościny Urzędu Gminy i zaję- tle rabunkowym, choć – jak pamiętamy li pomieszczenia w kobierzyckim pała- – i poprzednio była to najistotniejsza cu. Dodajmy jeszcze, że prawdziwość kategoria naruszenia prawa w gmi- słów komendanta potwierdzało funk- nie. Postulat wzmocnienia kontroli nad cjonowanie innej służby troszczącej przestrzeganiem prawa, wytrwale pod- się o bezpieczeństwo mieszkańców noszony przez społeczność lokalną, gminy – straży pożarnej. Jednostki został zrealizowany 1 stycznia 1991 r. 11 Przestańmy się bać, „Wieści Gminne” 1991, Wówczas to powstał całodobowy nr 16, s. 4. 238 Posterunek policji, ul. Witosa w Kobierzycach

Wybudowana w 1984 r., odnowiona remiza Ochotniczej Straży Pożarnej w Kobierzycach zawodowe stacjonowały bowiem we Wrocławiu, natomiast w gminie walkę z pożarami i skutkami innych klęsk ży- wiołowych prowadzili od lat strażacy ochotnicy. W interesującym nas okre- sie istniały trzy sekcje Ochotniczych Straży Pożarnych (OSP): w Kobierzy- cach, Pustkowie Wilczkowskim i Pust- kowie Żurawskim. O ich wyposażenie troszczyła się gmina, dzięki której mię- dzy innymi w 2005 r. udało się wyre- montować i zmodernizować dwa wozy bojowe gminnej OSP. Sprawne pozy- skiwanie dofinansowania przez władze gminne pozwoliło też na zakup dwóch nowych wozów – w 2011 r. dla kobie- rzyckiej OSP, zaś w 2013 r. dla OSP w Pustkowie Wilczkowskim. Patrząc na zmieniający się w szyb- kim tempie krajobraz gminy, nie można zapomnieć o inwestycjach mniej spek- takularnych, a niezbędnych dla należy- tego funkcjonowania całego regionu. Jego mieszkańcom już od lat 80. do- skwierało ograniczenie, a później za- niechanie akcji melioracyjnych. Prace prowadzone z rozmachem w latach 60. i 70. pozwoliły wówczas nieco zwięk- szyć areał pól uprawnych, polepszyć 239 parametry ziem już objętych działalno- – zdrowy – mikroklimat wsi. Świetnym ścią gospodarczą, ale także wpływa- przykładem takich działań była odnowa ły na komfort życia mieszkańców. Ci zbiornika wodnego w Małuszowie. Od ostatni szczególnie często dopominali maja do listopada 1998 r. zarośnięte się o uporządkowanie zarówno zbior- oczko zamieniono w staw mający peł- ników przeciwpożarowych, jak i kon- nić funkcje rekreacyjnego centrum dla serwację urządzeń melioracyjnych na mieszkańców całej gminy. Nie tylko polach i łąkach w całej gminie. Zanie- oczyszczono i zarybiono sam zbiornik. chanie intensywnych prac melioracyj- Wytyczono też nową linię brzegową nych w latach 80. i w początkach lat 90. nadając jej nieregularny, „dziki” kształt, doprowadziło do załamania całego sys- stworzono także odcinek piaszczystej temu odwadniania pól i zamieszkałych plaży i zadbano o uporządkowanie naj- przestrzeni wiejskich. Nic więc dziwne- bliższego otoczenia. Funkcje użytkowe go, że z wielkim aplauzem spotkało się ściśle splatały się w jego przypadku wznowienie w 1996 r. na terenie gminy z troską o zapewnienie mieszkańcom działalności Gminnej Spółki Wodnej miejsca zdrowego wypoczynku. z siedzibą w Kobierzycach. Kontrolo- Bo też i wiele troski wymagało za- wana przez władze gminne miała za pewnienie należytej opieki zdrowotnej zadanie odbudować i utrzymać w na- wszystkim mieszkańcom gminy. Po- leżytym stanie system melioracyjny dobnie jak w całym kraju, także w ko- w poszczególnych wsiach rejonu. Już bierzyckiej gminie nie udało się w pełni od 1997 r. rozpoczęto na szeroką skalę zrealizować reformy opieki zdrowotnej. wdrażanie programu renowacji całego Tak jak u schyłku lat 80. XX w., działały systemu, który zaplanowany na wiele tu cztery punkty, w których mieszkańcy lat z biegiem czasu zaczął przynosić mogli zasięgnąć porady lekarza. Głów- efekty zarówno w zakresie wzrostu nym punktem na mapie kobierzyc- produkcji rolniczej, jak i polepszenia kiej służby zdrowia nadal pozostawał estetycznego wizerunku wsi kobierzyc- Gminny Ośrodek Zdrowia w Kobierzy- kich. Nie bez znaczenia była też troska cach. Funkcję pomocniczą pełniły Wiej- o bezpieczeństwo mieszkańców. Po- skie Ośrodki Zdrowia (WOZ) w Pustko- mijając już zagrożenie powodzią, trze- wie Wilczkowskim i Tyńcu Małym oraz ba było zadbać o brzegi cieków wod- punkt felczerski, pozostałość dawnej nych, które nieuregulowane od lat były przychodni zakładowej, w Pustko- podmywane i w niektórych miejscach wie Żurawskim. System ten podlegał, groziły osunięciem. Szczególnie istot- podobnie jak szkolnictwo, kolejnym ne okazało się to w Pełczycach, gdzie przemianom (przekształcenie GOZ Sławka stopniowo wybierała ziemię i WOZ-ów w jeden Gminny Zespół w pobliżu drogi, grożąc w przyszłości Opieki Zdrowotnej), które nie zmieniały jej poważnym uszkodzeniem. Dlatego zasadniczo zasad jego funkcjonowa- też od 1997 r. prowadzono tu prace nia. Tymczasem tak skonstruowana mające na celu umocnienie najbardziej sieć opieki zdrowotnej nie zaspokajała zagrożonych odcinków rzeki. W ca- już w pełni zapotrzebowania mieszkań- łej gminie powoli znikały z krajobrazu ców. Przez lata o swój własny ośrodek zarośnięte dziką roślinnością i skażo- dopominali się starzy i – coraz liczniej- ne ściekami małe zbiorniki retencyjne si – nowi mieszkańcy Bielan Wrocław- i przeciwpożarowe. A może bardziej skich. Ostatecznie w kwietniu 2002 r. precyzyjnie – zbiorniki pozostały, ale udało się tu uruchomić nową przychod- oczyszczone i zadbane mogły speł- nię, a właściwie gabinety lekarskie niać rolę regulatorów stosunków wod- w pomieszczeniach wynajmowanych nych w okolicy, a także współtworzyć od prywatnego właściciela budynku. 240 Było to szybsze i tańsze rozwiązanie – Bielan Wrocławskich, Chrzanowa, niż oczekiwanie na budowę specjalnej Domasławia, Pustkowa Żurawskiego, przychodni. Niemniej i w tym zakre- Szczepankowic, Tyńca Małego – do sie udało się gminie osiągnąć sukces. pogramu „Odnowa wsi dolnośląskiej”. W 2004 r. ruszyła budowa długo ocze- Towarzyszyło temu powstawanie lo- kiwanego nowego ośrodka zdrowia kalnych stowarzyszeń (np. Stowa- w Kobierzycach, który został oddany rzyszenie Odnowy Wsi „Chrzanowy do użytku w lutym 2006 r. Dążąc do Ogród”, stowarzyszenia „Bielany dla zapewnienia jak najwyższej jakości Ciebie”, „Nasz Domasław”) koncentru- opieki zdrowotnej w gminie, po prze- jących swoje działanie na wspieraniu kształceniu GZOZ w Niepubliczny ZOZ spójności społecznej w swoich miej- „Twój Lekarz” w 2004 r. zdecydowano scowościach i podnoszeniu wartości się zwiększyć ilość specjalistów przyj- kulturowego dziedzictwa swojego oto- mujących pacjentów w kobierzyckim czenia. W przypadku gminy Kobierzy- ośrodku. Obok lekarzy rodzinnych sta- ce uderza troska o nadanie prawnych le pracowali tu dentysta i ginekolog, ram współpracy organizacji pozarzą- a na kontrakt zatrudnieni byli dermato- dowych i administracji samorządowej. log i psycholog. Za jej koordynację ma odpowiadać Patrząc na wiele zmian inicjowa- wójt gminy, który na mocy specjalne- nych przez władze, nie powinniśmy go planu współdziałania uchwalonego zapominać, że choć sprawnie działa- w 2008 r. ma dorocznie organizować jąca administracja jest kośćcem społe- Kobierzyckie Forum Organizacji Po- czeństwa demokratycznego, to dobrze zarządowych12. Zakres współdziałania funkcjonuje ono tylko dzięki oddolnym ustalony na tych spotkaniach bywa inicjatywom swoich obywateli. Kluczo- różny, jednak sama wola ich organiza- we znaczenie mają działania różnego cji wskazuje na zrozumienie obu stron typu organizacji obywatelskich – od – władz lokalnych i społeczności – dla dbających o porządek na osiedlu, po- wagi spójności społecznej budowanej przez wspierających inicjatywę upięk- drogą współpracy. szenia całej miejscowości, do zajmu- jących się kwestiami bezpieczeństwa Ku przyszłości lokalnego. Na terenie gminy rozwijają swą działalność wszelkiego rodzaju Choć najważniejsze i najbardziej grupy, od miejscowych kół partii poli- spektakularne wydarzenia w samej tycznych, przez stowarzyszenia zawo- gminie miały miejsce w zakresie inwe- dowe i hobbistyczne o kilkudziesięcio- stycji przemysłowych i infrastruktural- letnich tradycjach (np. koła gospodyń nych, to przecież zachodziły tu także wiejskich, w tym szczególnie prężne równie istotne zmiany w sferach odle- koło w Tyńcu nad Ślęzą), aż po or- głych od codzienności. Powoli zmieniał ganizacje sportowe (oprócz kół LZS się profil aktywności Gminnego Ośrod- i klubów sportowych między innymi ka Kultury. Starano się rozszerzać jego stowarzyszenie „Akademia Futbolu”). ofertę, kierując do możliwie najszer- Ich aktywność przynosi szczególnie szego odbiorcy. Rozwijano kółka zain- trwałe rezultaty, gdy znajduje wsparcie teresowań dla dzieci, ale także organi- administracji lokalnej. Świadectwem zowano imprezy popularne, mające na włączania się mieszkańców i władz celu przede wszystkim rozrywkę doro- lokalnych do inicjatyw mających na słych mieszkańców gminy. Wśród nich celu podniesienie standardu życia nowością były organizowane w latach przez współpracę całych społeczno- 12 Uchwała Rady Gminy Kobierzyce nr XXVII/ ści jest przystępowanie wsi gminnych 336/08 z 28 listopada 2008 r. 241 Ośrodka Kultury w Gminne Centrum Kultury (GCK) dokonane decyzją Rady Gminy 27 stycznia 2000 r. Nie chodziło tu tylko o zmianę nazwy, lecz przede wszystkim sposobu funkcjonowania instytucji. Dzięki połączeniu z gminną biblioteką publiczną sieć wiejskich bi- bliotek stawała się jednocześnie jed- nostkami GCK, a bibliotekarze – pra- cownikami odpowiedzialnymi już nie tylko za krzewienie czytelnictwa, ale również realizację programu anima- cji kultury we wsiach gminy. Dalszym krokiem było włączenie w obręb ak- tywności GCK spraw sportu wiejskiego Siedziba 90. wybory Miss Gminy Kobierzyce i przemianowanie jednostki na Gmin- Gminnego Centrum Kultury i Sportu cieszące się niesłabnącym zaintere- ne Centrum Kultury i Sportu (GCKiS). w Kobierzycach sowaniem męskiej części populacji. Otwierało to możliwość dotarcia z róż- Dużą wagę przywiązywano także do norodną ofertą kulturalną do miesz- funkcjonowania kawiarni znajdującej kańców wsi, którzy dotychczas w życiu się w budynku GOK-u. Podobnie jak kulturalnym regionu uczestniczyli co cała działalność tej instytucji, miała ona najwyżej z okazji organizacji masowych promować nowy styl spędzania czasu imprez. Symbolem nowego wymiaru wolnego przez mieszkańców. Cieka- działań tej jednostki może być otwar- wym pomysłem na połączenie zadań cie w Jaszowicach w 2002 r. zarządza- wobec lokalnej społeczności z misją nego przez GCKiS budynku, w którym otwierania jej na bliższe i dalsze oto- umieszczono nie tylko bibliotekę i świe- czenie było organizowanie od 1995 r. tlicę wiejską, ale również szatnie dla Ogólnopolskiego Przeglądu Amator- miejscowych sportowców i miejsca dla skich Zespołów Muzycznych (OPAZM). sędziów nadzorujących grę drużyn pił- Działalność GOK siłą rzeczy, ze karskich na przyległym boisku. względu na lokalizację głównego Podobnie wielofunkcyjny, choć bar- Nowoczesna obiektu, koncentrowała się jednak Hala Sportowo- dziej okazały budynek, w którym obok Widowiskowa przede wszystkim w Kobierzycach. przedszkola znalazło się zaplecze w Kobierzycach oddana do użytku Przeniesienie działań na teren gminy sportowe, duża świetlica i pomiesz- w 2011 r. zapewniło przekształcenie Gminnego czenia przychodni lekarskiej, oddano

242 do użytku we wrześniu 2008 r. w Bie- lanach Wrocławskich. W pierwszej de- kadzie XXI w. podjęto starania o grun- towny remont lub budowę od podstaw świetlic wiejskich w każdym sołectwie. Uzupełnieniem tego systemu nowo- czesnych ośrodków spotkań społecz- ności lokalnych stała się postulowana już w 2002 r., a wznoszona od 2008 r. nowoczesna Hala Sportowo-Wido- wiskowa. Oddana do użytku jesienią 2011 r., oferuje pomieszczenia, które można wykorzystywać zarówno na po- trzeby imprez masowych, jak i orga- nizacji zajęć sportowych dla uczniów kobierzyckiej szkoły podstawowej zainteresowań i potrzeb kulturalnych Wierzbice – świetlica i gimnazjum. Obok zasadniczej, wielo- społeczności gminy Kobierzyce. Rów- funkcyjnej sali widowiskowo-sportowej nie istotne były działania zwrócone ku w budynku znajdują się dwie mniejsze przyszłości. Poprzez edukację dzie- sale do ćwiczeń, a także sala konfe- ci chciano przygotować je do odbio- rencyjna. W skali całej gminy ten im- ru i tworzenia wartości kulturalnych. ponujący budynek uzupełnia dotkliwy W tym celu dążono do kształtowania brak pomieszczeń dla organizacji za- wzorców i nawyków czynnego uczest- równo imprez masowych w porze je- nictwa w kulturze13. Należy podkreślić, siennej i zimowej, jak i stałego dostępu że Centrum zajmowało się animacją do urządzeń sportowych dla młodzie- i koordynowaniem wszelkiego rodza- ży. Już w 2011 r. zorganizowano tu ju imprez i aktywności kulturalnych na Mistrzostwa Europy dla zawodników terenie całej gminy. W sposób natu- karate kyokushin, które zakończyły się ralny największe imprezy odbywały wielkim sukcesem organizacyjnym. się w głównym ośrodku gminy. Tym Bardziej wyrównany dostęp do fi- niemniej GCKiS starało się o wspie- nansowanych z budżetu gminy pro- ranie różnych form działań na rzecz gramów oznaczał także szansę na kultury w obrębie świetlic wiejskich budowanie poczucia wspólnoty oraz w ramach współpracy z lokalny- u wszystkich mieszkańców gminy. mi klubami sportowymi. Kultura, i ta O do­cenieniu roli kultury jako elemen- wysokich, i tych nieco niższych lotów, tu łączącego całą społeczność może miała przede wszystkim łączyć spo- świadczyć rozmach działań kobie- łeczność lokalną, otwierając ją jedno- rzyckiego Gminnego Centrum Kultury cześnie na świat zewnętrzny. i Sportu. W nowym budynku GCKiS Podobne nadzieje na otwarcie się znajduje się sala widowiskowa, a tak- na świat poza gminą łączono z nawią- że kawiarnia oraz siedziba gminnej zaniem współpracy z gminami partner- biblioteki. Ze względu na często or- skimi z krajów Zachodu. Pierwszą była, ganizowane imprezy plenerowe dla paradoksalne, gmina z północnego mieszkańców gminy GCKiS posiada wschodu. Na przełomie czerwca i lipca przenośną scenę z zadaszeniem i od- 1995 r. przebywała w Kobierzycach de- powiednim wyposażeniem w apara- legacja władz gminy Nivala z Finlandii. turę oświetleniową i nagłaśniającą. 13 Plan odnowy miejscowości Kobierzyce na lata Jako główny cel aktywności pracowni- 2008–2015, załącznik do uchwały nr XXVIII/340/08 ków GCKiS wskazywano rozbudzanie Rady Gminy Kobierzyce z 16 grudnia 2008 r. 243 W trakcie rozmów dążono przede funkcje mieszkalne dla ich pracowników wszystkim do podkreślenia możliwości bądź pozostawały opuszczone. W la- współpracy w zakresie kontaktów oraz tach 70. XX w. próbowano na większą wymiany dzieci i młodzieży. Porozumie- skalę przeprowadzać w nich remon- nie o współpracy podpisano ostatecznie ty, jednak z umiarkowanym skutkiem, w lipcu 1996 r. Nawiązano także współ- a przede wszystkim niemal bez opieki pracę ze wspólnotami francuskimi. Naj- ze strony konserwatora zabytków. Wy- żywsze kontakty nawiązano z miej- jątkiem była odnowa pałacu w Krzyżo- scowościami departamentu Vienne. wicach, który stał się siedzibą szkoły Szczególnie bliską współpracę podjęto rolniczej. Mecenat społeczny odgrywał z przedstawicielami kantonu Lencloitre zasadniczą rolę także w czasach nam w okręgu Châtellerault, departamen- współczesnych. Pierwszym przywróco- cie Vienne (środkowa Francja, region nym do pełni dawnej świetności obiek- Poitou-Charentes). 23 sierpnia 2004 r. tem był wszak pałac kobierzycki. Próby miało miejsce uroczyste podpisanie jego remontu przez miejscową SHR umowy o partnerstwie między gminą w latach 80. nie dały satysfakcjonują- Kobierzyce a Wspólnotą Gmin Kan- cego rezultatu. Dopiero przeznaczenie tonu Lencloitre. Gmina podtrzymuje go na siedzibę gminy, a otaczającego także bardzo bliskie relacje z gminami parku na miejsce rekreacji mieszkań- partnerskimi w Czechach (Kobeřice), ców przyniosło pozytywne rezultaty. w Niemczech (Raesfeld) oraz we Wło- W latach 1995–1997 zespół pałacowy szech (Piove di Sacco). To dzięki tego przeszedł gruntowną renowację i stał typu relacjom miano nadzieję budo- się wizytówką całej gminy. wać nową społeczność gminy, bardziej Ten przykład zaangażowania się otwartą na otaczający świat, czerpiącą władz samorządowych w inwestycję z doświadczeń nie tylko sąsiadów z in- związaną z kompleksową renowacją za- nych gmin i rejonów Polski – ale z ca- bytków był jednak wyjątkiem. Zarówno łej Europy. Przy tym od wizyt zagra- ze względów finansowych, jak i praw- nicznych gości podpisujących umowy nych. Większość zabytkowych obiektów o współpracy ważniejsze były spotkania po likwidacji SHR, WSHR i PGR-ów zwykłych mieszkańców. Nie były one już została przekazana w ręce prywatnych tak spektakularne, ale najważniejsze, właścicieli. Część z nich znalazła do- że w ogóle miały miejsce. Już w marcu brych gospodarzy, dbających o stan 1998 r. rolników z gminy kobierzyckiej swoich nabytków, troszczących się o ich oraz Szkołę Rolniczą w Krzyżowicach wygląd i stan techniczny. Sztandarowym odwiedzili gospodarze z gminy Nivala. przykładem może być pałac w Ślęzie. W czerwcu tego samego roku z wizy- Przejęty przez Grupę ATM, został pie- tą w odległym dla Polaków, północ- czołowicie odrestaurowany. Z kolei pałac nym kraju byli rolnicy z tutejszej gminy. w Biskupicach Podgórnych został pięk- Również w tym roku dzięki współpracy nie odrestaurowany w ramach inwestycji nawiązanej z włoską gminą Piove di właścicieli hotelu „Spotwerk Hotel”, jed- Sacco udało się wysłać do słonecznej nak wciąż czeka na zagospodarowanie. Italii czterdzieścioro dzieci z kobierzyc- Tym niemniej nawet w chwili obecnej kiej gminy. urzeka swoimi szlachetnymi proporcjami Zarówno rosnąca zamożność gminy, i wraz z pięknym parkiem może stać się jak i bliskość Wrocławia sprawiły, że po- znaczącą atrakcją turystyczną gminy. woli ożywały mocno zaniedbane zabyt- Pieczołowicie odrestaurowane fa- ki regionu kobierzyckiego. W czasach sada i wnętrze mogą przyciągać go- PRL zarządzane najczęściej przez ści szukających wykwintnej elegancji. państwowe gospodarstwa rolne pełniły Jednak kłopoty z dokończeniem tej 244 inwestycji wskazują na wielkość nakła- systemu politycznego, który miał trosz- Położony w parku kobierzycki pałac dów, jakie związane są z przywróce- czyć się o potrzeby – w tym te emo- – siedziba Urzędu niem niegdysiejszym siedzibom szla- cjonalne i wyznaniowe – wszystkich Gminy checkim ich dawnej świetności. mieszkańców. Niewątpliwym sygnałem Nie sposób też zapomnieć, że in- sukcesu odniesionym przez mieszkań- westując w szeroko rozumianą sferę ców gminy była wspomniana uroczy- kultury, władze gminy znaczne środki stość konsekracji nowego kościoła pa- przeznaczały na wsparcie Kościoła. rafialnego w Kobierzycach 2 września Świetnym tego przykładem jest nowa 1995 r. Nie tylko arcybiskup wrocław- świątynia parafialna w Kobierzycach, ski kardynał Henryk Gulbinowicz wziął ukończona i konsekrowana w 1995 r., w niej udział. Z tej okazji do gminy za- której budowę nawet w najtrudniejszych witał również ówczesny prezydent RP dla budżetu gminnego czasach zawsze Lech Wałęsa. Odwiedził on gminę także hojnie wspierano. Na odpowiednie do- z okazji otwarcia nowej szkoły w Kobie- finansowanie mogły również liczyć inne rzycach. Jako swoisty kontrapunkt do świątynie, a nawet kaplice cmentarne. tego obrazu dodajmy, że jego następca, W latach 2002–2004 rokrocznie na re- Aleksander Kwaśniewski, również przy- mont i konserwację zabytkowych obiek- był z wizytą do gminy, również z okazji tów sakralnych lub związanych z insty- otwarcia – ale tym razem szkoły w Bie- tucjami Kościoła (pałac w Wierzbicach, lanach Wrocławskich (14 października siedziba zakładu opiekuńczego Caritas 1997 r.). Tradycję prezydenckich wizyt prowadzonego przez Zgromadzenie w gminie podtrzymał prezydent Broni- Sióstr św. Józefa) wydawano po ok. sław Komorowski. Uroczyście odsło- 100 tys. zł. Po latach demonstracyjne- nił on tablicę poświęconą Tadeuszowi go odcinania się władzy od Kościoła, co Mazowieckiemu w szkole jego imienia podważało zaufanie do niej ze strony w Tyńcu Małym. Podkreślił przy tym, że zwykłych obywateli, przekazywanie pie- gmina Kobierzyce jest dla całej Polski niędzy gminnych na potrzeby wyznanio- przykładem ogromnego rozwoju, jaki we było swoistym budowaniem kapitału dokonał się po 1989 r. zaufania społecznego. Nie tyle dla już Gdyby nie sukcesy gospodar- sprawujących władzę, ale dla całego cze i społeczne, gdyby nie budowa 245 rzeczywiście dumna z tego, co w krót- kim czasie udało się osiągnąć. I żadna z coraz zamożniejszych wsi nie chcia- ła już być postrzegana jako „miejsco- wość pod Wrocławiem”, lecz jako „wieś w gminie Kobierzyce”. Wyrazem tej dumy i osiągnięć władz gminnych był rozpoczęty w 1996 r. remont pa- łacu kobierzyckiego. Przywracano mu dawny blask, planując uczynić z niego siedzibę administracji gminy, miejsce właściwe do przyjmowania chętnych do inwestowania w zamożnej, ale jed- nocześnie świadomej swych tradycji i znaczenia kultury gminy. Symbolicznym wyrazem głębo- kich przemian, jakie zaszły w gminie w ostatniej dekadzie XX i na początku XXI w., była zmiana charakteru gminy określana w studium zagospodarowa- nia przestrzennego. Od czasu pierw- szego kompleksowego studium z lat 70. gminę określano jako „wiejską”. Jednak projekt z 2004 r. traktował ją już jako rejon przemysłowo-usługo- wy i przewidywał przeznaczenie pod stosowne inwestycje aż 2,4 tys. ha powierzchni gminy. Nie oznaczało to oczywiście zanegowania znaczenia produkcji rolniczej. Nadal miała ona stanowić główne lub pomocnicze źró- Nowy kościół współpracującej ze sobą społeczności dło utrzymania wielu mieszkańców parafialny w Kobierzycach, starych i nowych mieszkańców gmi- tutejszych wsi. Jednak zasadniczym konsekrowany ny, wątpliwe, by uroczystość w jednej źródłem dochodów gminy, a z biegiem w 1995 r. przez kardynała Henryka z wielu wsi w Polsce zaszczycili swą czasu najważniejszym pracodawcą Gulbinowicza obecnością tak znamienici goście. młodszej części mieszkańców, miał Ich autorytet – pomijając doraźne, stać się przemysł i usługi. Dwa lata polityczne cele – miał wszak właśnie później Rada Gminy uchwaliła plan wymiar wspólnotowy. Reprezentowali rewaloryzacji Kobierzyc14. Zakładał on, oni dwie przenikające się nawzajem że w ciągu około 20 lat przestrzeń pu- społeczności: polityczną i religijną, bliczna wsi zostanie gruntownie zmie- które w gminie Kobierzyce współpra- niona – ujednolicona kolorystyka fasad cowały ówcześnie we wzorcowy spo- i dachów, jednakowa forma lamp ulicz- sób. Dodajmy jednak i to, że nawet to nych, tablic informacyjnych, budowa wydarzenie miało posłużyć do wypro- rynku, wreszcie rozbudowa infrastruk- mowania Kobierzyc w świadomości tury rekreacyjnej w parku... Wszystko ponadregionalnej. Gmina Kobierzyce, to miało przekształcić wieś, w której której dumę z osiągnięć starano się jeszcze nie tak dawno nie było kanali- rozpalać już w latach 70., teraz wła- 14 Uchwała nr LXIV/686/06 Rady Gminy Kobie- śnie, w dwadzieścia lat później, była rzyce z 28 września 2006 r. 246 zacji, w jedną z najpiękniejszych miej- scowości Dolnego Śląska. Plan ambit- ny, bo zakładający niejako stworzenie na nowo całej miejscowości, świado- me zerwanie z korzeniami, które nie budzą sentymentalnych wspomnień. Zmiany miały objąć nie tylko Ko- bierzyce. W związku z dotacjami na modernizację obszarów wiejskich pły- nącymi z budżetu Unii Europejskiej podjęto starania o ich pozyskanie na rzecz pozostałych wsi gminy. W 2008 r. zatwierdzono plany odnowy wsi Mału- szów i Tyniec nad Ślęzą, a w 2009 r. Szczepankowic i Magnic. Choć prze- widziane w nich działania były dużo skromniejsze niż w przypadku Kobie- wykorzystanie podkreślanych w przy- Skwer przy 15 ul. Robotniczej rzyc , to wskazane w nich kierunki padku Tyńca nad Ślęzą możliwości w Kobierzycach zmian dobrze odpowiadały potrzebom rozwoju bazy turystycznej dla miesz- społecznym. Bardzo duży nacisk po- kańców Wrocławia może okazać się łożono w nich na budowę lub reno- drogą umożliwiającą modernizację tej wację elementów infrastruktury spo- miejscowości16. Potrzeba jednak do łecznej, zwłaszcza świetlic wiejskich. tego rozwoju infrastruktury turystycz- Samo ich istnienie, bez odpowied- nej. Bez niej mieszkańców pobliskiej niego personelu i planu działań, nie metropolii lub gości z innych ośrod- wpływa jednoznacznie pozytywnie na ków do spędzenia dłuższego momentu wewnętrzną integrację społeczności. wolnego czasu we wsi nie skusi nawet Jednak brak tej infrastruktury przesą- pięknie wyremontowany zabytkowy ko- dza o ograniczeniu potencjalnych in- ściół. terakcji w obrębie wspólnoty wiejskiej. Patrząc na przyszłość gminy z per- W większości przypadków wskazywa- spektywy ostatnich w niej zmian i pla- no na kontynuację dotychczasowych nów wcielanych w życie, nie sposób form społecznych i gospodarczych pominąć wieloletnich planów inwesty- relacji we wsiach. W wybranych przy- cyjnych gminy. Uchwalone w 2008 r. padkach sugerowano dalej posunię- i 2009 r. różnią się od siebie głównie te zmiany w kierunku dywersyfikacji minimalnymi przesunięciami środków. zaplecza gospodarczego. Zwłaszcza Priorytety pozostawały niezmienne: zabezpieczenie infrastruktury drogo- 15 W przypadku Małuszowa były to przede wej dla potrzeb kierowców, ale i pie- wszystkim budowa świetlicy wiejskiej i chodników wzdłuż drogi Wrocław – Świdnica, Plan odnowy miej- szych (chodniki) oraz infrastruktury scowości Małuszów na lata 2008–2015, załącznik do wodociągowej i kanalizacyjnej; inwe- uchwały nr XXVIII/342/08 Rady Gminy Kobierzyce. Podobnie, wzbogacony o remont boiska sportowe- stycje w kulturę wspólnego spędzania go, prezentował się plan działań dla Szczepankowic, czasu (świetlice wiejskie, hala wido- Plan odnowy miejscowości Szczepankowice na lata 2008–2015, załącznik do uchwały nr XXX/358/09 wiskowo-sportowa w Kobierzycach); Rady Gminy Kobierzyce. Dla Magnic, poza wskaza- wspieranie rozwoju szkolnictwa na nymi wyżej działaniami, przewidziano odnowę placu zabaw dla dzieci, zob. Plan odnowy miejscowości terenie gminy (rozbudowy szkół w Bie- Magnice na lata 2008–2015, załącznik do uchwały lanach Wrocławskich, Kobierzycach, nr XXX/357/09 Rady Gminy Kobierzyce. W Chrza- nowie przewidziano obok budowy świetlicy także budowę kanalizacji, zob. Plan odnowy miejscowości 16 Plan odnowy miejscowości Tyniec nad Ślę- Chrzanów na lata 2010–2017, załącznik do Uchwały zą na lata 2008–2015, załącznik do uchwały nr XLII/518/10 Rady Gminy Kobierzyce. nr XXVIII/341/08 Rady Gminy Kobierzyce. 247 lokalne struktury społeczne i gospo- darcze zostały zburzone i zastąpione przez zmienne układy typu sieciowego ściśle związane z globalnymi procesa- mi, nie sposób przewidywać przyszło- ści. Gdy pod koniec 2013 r. pojawiła się wiadomość o zamknięciu w Bisku- picach Podgórnych największej na świecie fabryki telewizorów koncernu Toshiba, był to wyraz globalnych prze- kształceń technologicznych, ale i go- spodarczych skutków światowego kry- zysu. Na szczęście gmina wyszła z tej sytuacji obronną ręką. Fabrykę prze- jęła firma Compal Electronics Europe, Komunikacja Pustkowie Żurawskim, budowa szkoły która będzie kontynuowała produkcję gminna i przedszkola w Tyńcu Małym) oraz telewizorów. W marcu 2014 r. miało infrastruktury bezpieczeństwa (remont miejsce oficjalne jej otwarcie. Zapew- budynku policji, rozbudowa ośrodka ne nowy właściciel wprowadzi zmiany zdrowia w Kobierzycach)17. Co należy w zakresie produkcji i zatrudnienia. podkreślić, większość z tych ambitnych Jednak ocalało to, co dla gminy naj- planów udało się zrealizować (przykła- ważniejsze – zakład pracy z dziedziny dowo budowa Zespołu Szkolno-Przed- zaawansowanych technologii, dający szkolnego w Tyńcu Małym, kapitalny pracę kilkuset osobom z gminy i okolic. remont i rozbudowa posterunku policji Globalny kryzys dotarł do podwrocław- w Kobierzycach) lub znajdują się na skiej gminy i także naruszył jej stabilny dobrej drodze do ukończenia. rytm życia. Ale kapitał społeczny, jaki Przed mieszkańcami gminy Kobie- zgromadzono w lokalnej społeczności rzyce stoi niewątpliwie wiele trudnych – zaufania i chęci współpracy – szyb- decyzji. Przede wszystkim dotyczą- ko zaowocował. Gmina, która stała się cych spójności społecznej gminy. Roz- rozpoznawalną marką dla zagranicz- wój wielkich przedsiębiorstw w części nych przedsiębiorców, szybko zyska- północnej daje szansę na odnowę wsi ła nowego inwestora. Lokalne histo- rolniczych w części południowej i re- rie potrafią przełamywać nawet silne, orientację ich profilu gospodarczego globalne trendy. A przynajmniej z ich (z opartego wyłącznie na produkcji pomocą politycy mogą zniwelować rolniczej w związaną z usługami tu- złe skutki. Cóż, czas wielkich nadziei rystycznymi) i społecznego (otwarcie i zmian w gminie Kobierzyce trwa... na migrantów z Wrocławia). Trudno powiedzieć, czy ten scenariusz się spełni, czy też życie przyniesie nowe wyzwania i nowe rozwiązania. Bo czy ktoś się kiedyś spodziewał, że senne wsie pod Wrocławiem będą miejscem rozwoju największego w Polsce klastra zaawansowanych technologii? Jedno- cześnie w świecie, w którym trwałe,

17 Uchwała nr XXIX/348/08 Rady Gminy Kobie- rzyce z 29 grudnia 2008; uchwała nr XLI/507/09 Rady Gminy Kobierzyce z 30 grudnia 2009. 248 Przemysław Wiszewski Rościsław Żerelik Katalog wsi gminy Kobierzyce

Bąki, NSDAP w B. koordynuje lokalna or- ganizacja (Ortsgruppe) z Małuszowa. niem. Wilhelmsthal Osobowa i towarowa stacja kolejowa w Kobierzycach w odległości 5 km 1794, 1845 Wilhelmsthal, 1945 Wil- od wsi, przystanek komunikacji auto- helmsthal. busowej znajduje się w Małuszowie, Nazwa pierwotnie pochodzenia nie- 5 km od wsi. Stacja pocztowa Breslau- mieckiego, zapewne wzięta od ówcze- -Land 1. snego posiadacza posiadłości, znaczy dosłownie dolina Wilhelma. Źródła: Alphabetisches Verzeichnis der Stadt- und Landgemeinden im Gau Niederschlesien mit den dazugehörigen Ortsteilen, Kolonien, Siedlungen W 1795: kolonia Wierzbicy (wieś usw., Dresden 1939, s. 240; Schlesisches Ortschafts- Wierzbica – obecnie część Krzyzowic), Verzeichniss sämtlicher Städte, Flecken, Dörfer und własność pani von Reichel. W jej skład sonstiger Ortschaften und Wohnplätze in alphabeti- wchodzi 6 gospodarstw wolnych ko- scher Ordnung, Breslau 1897 (dalej jako: Ortschafts- Verzeichnis), s. 307; Statistisch-topographische morników z niewielkim obszarem pól, Uebersicht des Departements der Königlich Preussi- ludność liczono do stanu mieszkań- schen Regierung zu Breslau, Breslau 1819, s. 26–29. ców wsi Wierzbica; 1819: folwark wsi Literatura: Johan Georg Knie, Übersicht der Dör- Wierzbica, zamieszkuje go 12 męż- fer, Flecken, Städte und anderen Orte der Königlich Preußischen Provinz Schlesien, Breslau 1845, s. 745; czyzn i 17 kobiet, w tym 26 luteran F. A. Zimmermann, op. cit., t. 12, s. 210. i 3 katolików. Znajduje się tu karczma i gospodarstwa 5 wolnych zagrodni- ków, w sumie 6 dymów. Folwark jest własnością pana von Tschirschky, położony w powiecie wrocławskim; 1845: kolonia, własność rotmistrza von Tschirschky’ego. W B. znajduje się 6 domów, karczma. Mieszka tu 39 mieszkańców, w tym kilku rzemieślni- ków; 1895: kolonia Wierzbicy, powiat Wrocław, gmina Wierzbica. Najbliż- sza stacja znajduje się w Kobierzy- cach, oddalona od wsi o 3,7 km; 1939: dzielnica gminy wiejskiej Wierzbica (Ortsteil), powiat ziemski Wrocław, 63 mieszkańców, 15 domów. Działalność 249 Bielany Wrocławskie, Częścią wsi jest dawny folwark, a późniejsza wieś Bledzów, niem. niem. Bettlern Grünhübel. 1336 Bechelern, 1337 Bethelern, 1290 Blesow, 1309 Grunhubel, 1312 1341 Bettlar, 1348 Bethlern, 1353 Be- Blesov, 1316 Blesow, 1334 Grunehu- tlern, 1425 Bertheler, 1457 Betteleren, bil, 1341 allodium suum Schwarzen- 1548 Bettlernn, 1666, 1743, 1845 Bet- horn sive Blesov, sive Lohe, 1347 tlern, 1945 Bettlern. allodium Swarczenhorn, 1353 Grun- Nazwa pierwotnie pochodzenia nie- hobel, 1367 Grunhubel olim Laa, 1377 mieckiego, zdaniem J. Domańskiego po- Fuhrwerg Grunhubel, das man Loa hat chodzi od słowa żebrak (niem. Bettler), geheissen, 1382 Gruenhubel, 1425 zatem dosłownie znaczy U żebraków. Grunnhubil, 1548 Gruenhuebell, 1666 Innego zdania jest P. Hefftner, który są- Grünhübel, 1743 Grünhübel, 1845 dzi, że nazwa pochodzi od słowa beda Grünhübel. (niem. Bede, Bethe, Bette), oznaczają- Nazwa dzierżawcza pierwotnie po- cego w średniowieczu rodzaj podatku chodzenia polskiego od nazwy oso- płaconego księciu. Interpretacja Domań- bowej Bledz. Ponieważ niegdyś sta- Plan Bielan skiego wydaje się pewniejsza. nowił jedność z pobliską Ślęzą, był Wrocławskich z polami nazywany także Laa – Ławy (zob. zagrodników z ich 1344 folwark Crucze, dosł. Krzyż, nazwiskami, 1822 r., Ślęza). Nazw niemieckich Grünhübel 1 : 5 000 złączony z Bielanami Wrocławskimi. i Schwarzenhorn zaczęto zapewne

250 używać po zasiedleniu folwarku przez Karol IV potwierdza, że Nicolaus von Plan Bielan Wrocławskich Niemców. Pierwsza z nazw związana Sutin przekazał swoją wieś B.Wr., po- z 1824 r., 1 : 5 000 jest z położeniem folwarku na wznie- łowę wsi Domasław, swoje allodium sieniu, stąd nazwa zielone wzgórze. w Pasterzycach i dwa łany w Pełczy- Schwarzenhorn to nazwa miejscowa cach wraz z prawem patronatu nad od nazwy osobowej Schwarzenhorn. farą w B.Wr. synom, Franczkowi i Jo- Nazwisko to nosili właściciele folwarku hannesowi. Córkom, Annie, Katarzy- w pierwszej połowie XIV w. nie, Elżbiecie i Małgorzacie zapisał po 300 grzywien, dwóm pierwszym dodat- 1341: król czeski Jan z Podiebra- kowo drugie pół Domasławia, dwóm dów zezwala Nicolasowi von Sutin na ostatnim po 33 grzywny i połowę do- lokację jego folwarku Bethlern na pra- chodów z dóbr w Wojszycach; 1425: wie niemieckim; 1344: kapituła kate- w księdze berny podano, iż wieś ma dralna we Wrocławiu puszcza ww. Mi- 50 łanów, w tym 44,5 czynszowych, kołajowi w dzierżawę folwark „Kreuze” 4 sołtysie, 1,5 plebańskich, 6 zagrodni- z młynem (późniejszy Kreuzmühle) ków, płaci 1 grzywnę i 3 grosze berny; o dwóch kołach i zezwala na jego po- 1443: w spisie łanów miały 38 łanów, łączenie z dobrami „Bethlern”; 1353: w tym 5 pustych; 1457: właścicielem w księdze ziemskiej podano, iż wieś B.Wr. jest Hans Banke; 1525: układ ma 49 łanów, w tym 43 czynszowe, między kapitułą katedralną a Erasmu- 4 sołtysie, 2 plebańskie; Bledzów ma sem Pflog, mieszczaninem wrocław- 5 łanów czynszowych, pan zastawny skim i właścicielem majątku B.Wr., płaci 5 groszy berny; 1357: król czeski w sprawie dziesięcin i świadczeń 251 Bielany Wrocławskie – kościół, szkoła, sklep Maxa Conrada, fragment wsi. Pocztówka ręcznie kolorowana, wyd. przez Fiedlera z Wrocławia, ok. 1915 r.

należnych kanonikom; 1525: E. Pflog skiego; 1653: zgodnie z szacunkiem dokupuje czwartą część majątku w B. podatkowym dochodów z dóbr w księ- Wr. z rąk Hansa Popplaua; 1526: E. stwie wrocławskim majątek właściciela Pflog odkupuje od kapituły katedralnej wsi B.Wr. jest wart 2793 talary, zaś folwark zwany „Kreuz”; 1547: właści- jego poddanych – 1320 talarów. Pod- cielem B.Wr. zostaje Augustyn Kro- dani posiadają we wsi 32 łany ziemi mayer, mąż Magdaleny, córki Erazmu- i płacą podatek w wysokości 41 tala- sa Pfloga; 1567: z fundacji dziedzica rów, 9 groszy; właścicielem wsi jest wsi, Augustyna von Kromayera, odlany Barbara von Linckh. Posiada prawo został duży dzwon fary; 1591: spadko- warzenia piwa na sprzedaż; 1654: fara biercy A. von Kromayera sprzedają wraca w ręce katolików; 1660: wieś wieś B.Wr. Sebastianowi Heugel von B.Wr. przechodzi w ręce syna Jerzego Plogwitz, za 16 000 talarów; 1598: po von Linckh, Ernsta Gottharda von śmierci S. Heugela majątkiem w B.Wr. Linckh und Hiessbach; 1664: odlany zarządzają opiekunowie jego spadko- zostaje średni dzwon dla fary B.Wr.; bierców. Majątek na wiele lat puszczo- 1669: wieś należy do Ernsta Gotthard- ny w dzierżawę Gotthardtowi Vogt; ta von Linckh; 1683: Ernst Gothard 1615: dobra w B.Wr. przechodzą von Linckh jest właścicielem B, kmie- w ręce Hansa Heinricha Uthmanna ze cie posiadają 32 łany ziemi; 1696: po Smolca; 1620: Hans Heinrich śmierci Ernsta Gottharda wieś dziedzi- Uthmann, właściciel B. Wr., jest zobo- czy jego syn, Jerzy Ernst; 1702: na wiązany pełnić służbę rycerską 2 koń- wieży kościelnej umieszczono zegar; mi (tj. wystawić na swój koszt 2 jeźdź- 1707: reorganizacja parafii B.Wr., która ców wraz z odpowiednim ekwi­punkiem); odtąd obejmuje wsie: Bledzów (dziś 1621–1622: rozbudowa koś­cioła para- część Ślęzy), Księginice, Magnice, fialnego finansowana przez dziedzica, Chrzanów, Kobierzyce, Nowiny, Racła- Hansa Heinricha Uthmanna; 1632: ko- wice Wielkie, Żerniki Małe, a później ściół w B.Wr. przekazany w ręce prote- także Domasław i Tyniec Mały; 1710: stantów; 1637: Hans Heinrich Uth- Jerzy Ernst von Linckh und Hiessbach mann sprzedaje zrujnowany wojną umiera, pochowany w kościele w B. majątek B.Wr. w ręce Georga von Wr., 1714: opiekun nieletnich dzieci Linckh und Hiessbach, radcy cesar- Jerzego Ernesta sprzedaje dobra 252 w B.Wr. Hansowi Christianowi von na w powiecie wrocławskim. W skład Roth, rajcy wrocławskiemu. Od tego B.Wr. wchodzi też wiatrak (Kreuzmüh- momentu dobra Ślęza dzierżone przez le) położony 1/16 mili na północny Rotha i dobra B.Wr. trwale ze sobą po- wschód od miejscowości; 1832, łączone. Przechodzą najpierw w ręce 31 marca: w krypcie fary w B.Wr. zo- rodu von Königsdorff, później zaś spół- staje pochowana Fanny ur. von Schaf- ki J. Jac. Rath & Co. z Kobierzyc (zob. fgotsch, żona landrata von Königsdorf- szerzej Ślęza); ok. 1723: na folwarku fa, właściciela Kobierzyc i Kuklic; 1835: pańskim hodowano 45 krów, rocznie budowa nowej szkoły w B.Wr; 1845: zbierano z 24,5 łana pól 114 małdra- własność landrata von Königsdorffa. tów zbóż. We folwarku mieszka rów- We wsi znajduje się 49 domów, pałac nież 24 zagrodników omłóckowych i 3 pana wsi i jego folwark, młyn wodny, wolnych zagrodników, którzy łącznie wiatrak, 2 karczmy, hoduje się tu 1650 hodują 45 krów. We wsi mieszka 4 owiec rasy merynos. We wsi mieszka kmieci z rodzinami: Georg Pech, Mar- 431 mieszkańców, w tym 13 rzemieśl- tin Becker, Christoph Kreber, Gottfried ników i handlarzy. W B.Wr. dominują Becker, którzy łącznie posiadają 8 ła- protestanci, katolików jest 97, jednak nów ziemi i zbierają z niej 36,5 mał- do nich należy wiejska świątynia, filia drata zboża. Hodują także 17 krów i 4 parafii w Ołtaszynie. Własność kościo- świnie; 1743: wartość majątku pań- ła obejmuje 2 łany ziemi z łąką bez skiego według szacunku katastralnego lasu. Najbliższy kościół protestancki wynosi 62 781 talarów. Miesięczny po- znajduje się w Domasławiu, w B.Wr. datek dochodowy płacony przez dwór jest natomiast szkoła protestancka. wynosi 88 talarów, 22 groszy i 7 feni- Obok głównego nauczyciela prote- gów, podatek płacony od dochodu stanckiego jest jednak także zatrudnio- przez chłopów wynosi 6 talarów, 6 gro- ny pomocniczy nauczyciel – katolik. Ze szy i 1 fenig; ok. 1750: we wsi mieszka wsią związany jest młyn (Kreuzmühle), 23 zagrodników, 9 ludzi wolnych oraz leżący na północny wschód od B.Wr., 5 komorników i członków służby. oddalony o około 1/4 mili; 1847, 28 Wśród mieszkańców znajduje się 7 kwietnia: pożar młyna, w wyniku które- rzemieślników; ok. 1765: właścicielem go śmierć ponosi służąca. Młyn pozo- wsi jest Sylwiusz Wilhelm von Königs- staje nieodbudowany; 1868: umiesz- dorf, wieś należy do powiatu wrocław- czenie na wieży fary nowego zegara skiego; 1795: B.Wr. należą do Carla zastępującego XVIII-wieczny; 1880: Sylwiusza von Königsdorffa, we wsi majątek rycerski obejmuje 739,15 ha, katolicki kościół parafialny, szkoła, w tym pola – 648,49 ha, łąki – dwór właściciela wsi, folwark, karczma, 35,54 ha, las – 15,54 ha, nieużytki 8 wolnych i 28 omłóckowych zagrodni- i wody – 39,62 ha. Dochód właściciela ków, młyn i wiatrak, 4 inne budynki, wynosi 21 319 marek. Właścicielem łącznie 47 dymów. B.Wr. zamieszkuje dóbr jest spółka handlowa z Kobie- 361 mieszkańców, w tym 1 kowal; rzyc J. Jacob vom Rath & Co. Hodowla 1819: we wsi mieszka 183 mężczyzn w majątku ukierunkowana jest na pro- i 200 kobiet, w tym 296 luteran i 87 ka- dukcję mleka i mięsa. Spółka posiada tolików. Znajduje się tu dwór pański, także majątki w innych miejscowo- karczma, 2 zabudowania młyńskie, ściach, w tym w Kobierzycach, Doma- kuźnia, gospodarstwa: 7 wolnych za- sławiu, Kuklicach, Ślęzie i Wierzbicach grodników, 28 zagrodników omłócko- (zob.); 1884: otwarcie linii kolejowej wych, 1 komornika, 4 inne budynki, Wrocław – Świdnica z przystankiem w sumie 45 dymów. Wieś jest własno- w B.Wr.; 1895: 955 mieszkańców, po- ścią hrabiego von Königsdorffa, położo- wiat wrocławski, gmina Domasław. 253 Stacja kolejowa B. oddalona o 0,6 km wmurowanie kamienia węgielnego pod od wsi; 1905: dobra rycerskie w B.Wr. budowę fabryki czekolady firmy Cad- należą do majątku firmy vom Rath, bury; 1994: firma IKEA wykupuje dział- Schoeller & Skene. Powierzchnia dóbr kę o powierzchni 15 ha pod inwestycje we wsi B.Wr. wynosi 595 ha, w tym na terenie Węzła Bielańskiego; 1995: pola – 510 ha, łąki – 26 ha, lasy – koncern Cargill postanawia zainwesto- 15 ha, dwór – 44 ha. Wartość podatku wać w budowę nowej fabryki syropów gruntowego: 16 100 marek; 1910, glukozowych w B.Wr.; 1997: otwarcie 1 grudnia: w B.Wr. mieszka 946 miesz- nowego budynku szkoły podstawowej kańców, w tym 223 w majątku pańskim w B.Wr., z tej okazji gmina gości pre- (Gutsbezirk); 1926: dobra rycerskie zydenta Aleksandra Kwaśniewskiego; w B.Wr. należą do majątku firmy vom 1999: otwarcie Głównego Punktu Zasi- Rath, Schoeller & Skene. Powierzchnia lania w B.Wr.; 2000, 23 czerwca: za- dóbr we wsi B.Wr. wynosi 589 ha, mknięcie linii kolejowej Wrocław – So- w tym pola – 523 ha, łąki – 25 ha, lasy bótka – Świdnica; 24 czerwca: koniec – 17 ha, dwór – 24 ha. W majątku za- funkcjonowania stacji kolejowej B.Wr., trudnieni są nadinspektor, rachmistrz ostatni, historyczny pociąg relacji Wro- i asystent. Wartość podatku gruntowe- cław – Sobótka zatrzymuje się na sta- go: 16 128 marek; 1939: gmina wiej- cji; 2002, 24 kwietnia: otwarcie przy- ska, powiat ziemski Wrocław, 956 chodni lekarskiej w B.Wr.; 2008, mieszkańców, 320 domów, powierzch- wrzesień: oddanie do użytku miesz- nia gruntów gminy: 810,64 ha, władze kańców B.Wr. wielofunkcyjnego bu- tworzy 7 radców gminnych oraz bur- dynku, mieszczącego przedszkole, mistrz Otto Pfeiffer. W B.Wr. działa lo- przychodnię, świetlicę i zaplecze spor- kalna organizacja (Ortsgruppe) towe; 2009: podłączenie większości NSDAP, pod względem policyjnym wsi do sieci kanalizacyjej; 2013, miejscowość podlega okręgowi żan- 5 kwietnia: zakończenie rozbudowy darmerii w Klecinie. Wieś objęta jest zespołu szkolnego w B.Wr.; 2014, 6 lu- lokalnym okręgiem szkolnym, znajduje tego: wmurowanie kamienia węgielne- się tutaj szkoła ludowa, narodo­ go pod inwestycję koncernu Amazon. wosocjalistyczne przedszkole, oraz na- rodowosocjalistyczny punkt ambulato- 1309: Bledzów przechodzi w ręce ryjny (NS-Schwesterstation). Wieś starszego syna poprzedniego właści- zelektryfikowana. Osobowa i towarowa ciela, Henryka, Ślęza w ręce młodszego stacja kolejowa w B.Wr. w odległości syna, Marcina; 1347: Bledzów ponow- 1 km od wsi, przystanek komunikacji­ nie połączony ze Ślęzą przez Elżbietę, autobusowej na skrzyżo­ waniu­ B.Wr. – żonę Marcina von Woyzechsdorf; 1382: Zabrodzie, poczta na miejscu; 1978: majątek Bledzów należy do Kościoła powierzchnia wsi równa jest 980 ha, wrocławskiego; 1443: allodium Bledzów powierzchnia ziemi uprawnej: 857, jest opuszczone; 1464: wspomniany liczba mieszkańców: 1010; 1982: roz- folwark Grünhübel (B.), zwany ongiś poczęcie budowy wodociągu komunal- „Lahe”, jako posiadający 5 łanów; 1540: nego; 1984–1988: remont kapitalny Bledzów w rękach Mikołaja Esslingera, świetlicy wiejskiej, remonty budynków właściciela Ślęzy. Dobra w Bledzowie szkolnych, przebudowa chodników, przechodzą następnie w ręce kolejnych budowa ulic na nowym osiedlu miesz- właścicieli wsi Ślęza; ok. 1600: Heinrich kaniowym; 1992: firma MAKRO Vogt junior oraz Gotthardt Vogt wspólnie CASH&CARRY wykupuje działkę pod dzierżą dobra Ślęza i Bledzów; 1630: inwestycję na terenie przyszłego Wę- spór między Hansem Heinrichem Uth- zła Bielańskiego; 1993, 15 listopada: mannem, właścicielem Bielan Wrocław- 254 skich a Jerzym von Fürst und Kupfer- pracom prowadzonym w latach 1520– berg, właścicielem B. o przebieg granic 1530. Przebudowywany i remontowa- i użytkowanie stawu granicznego; przed ny między innymi w latach 1742–1768, 1690: dobra w Bledzowie wydzielone 1825, 1894, 1955. W 1678 r. do wieży ze ślęzańskiego majątku von Linckhów przylegającej do nawy od zachodu do- i przekazane jako dziedzictwo Gottlobo- budowano drewnianą kondygnację. wi Ehrenrichowi von Linckh und Hiess- W 1621 r. dobudowano do świątyni bach. Zmarł 17 marca 1692 r.; 1720: kaplicę (od strony północnej) oraz za- właścicielem dóbr w Bledzowie jest pan krystię (od strony południowej). Eklek- von Hoffmanswaldau z żoną Elżbietą; tyczny wystrój wnętrze zawdzięcza ze- 1734: umiera kolejny właściciel B. Jo- stawieniu fragmentów ołtarza z rzeźbą hann Christoph von Gutsmuth; 1743: Madonny z około 1400 r., gotyckich stall wartość majątku pańskiego w Bledzo- stojących obok stall renesansowych wie według szacunku katastralnego wy- z początku XVII w., późnogotyckich nosi 6596 talarów. Miesięczny podatek rzeźb z ołtarzy bocznych, barokowych dochodowy płacony przez dwór wynosi elementów ołtarza głównego (pocz. 9 talarów, 11 groszy i 8 fenigów, podatek XVIII w.) z wizerunkiem męczeństwa płacony od dochodu przez chłopów wy- św. Andrzeja i chrzcielnicy (ok. 1700 r.), nosi 12 groszy i 5 fenigów; ok. 1750: we późnoklasycystycznej ambony z 1849 r. wsi Bledzów mieszka 4 zagrodników, oraz historycyzujących zdobień sklepie- 4 ludzi wolnych. Wśród mieszkańców nia, które w 1911 r. pokryto polichromią. znajduje się 1 rzemieślnik; ok. 1765: 2. Dwór właściciela wsi, datowany na właścicielem wsi Bledzów jest Martin koniec XVI w. jako założenie nawodne, Steiner junior; 1754: właścicielem Ble- na planie podkowy. Dziś otoczony, za- dzowa jest starosta von Stetting; 1795: budowaniami gospodarczymi prostokąt- właścicielem B. jest Martin Steiner. We ny, nakryty dachem czterospadowym, wsi znajduje się dwór pański, folwark, dwukondygnacyjny z reliktami fosy. gospodarstwa 2 wolnych i 6 omłócko- 3. Spichlerz późnobarokowy – klasycy- wych zagrodników, 1 inne zabudowania. styczny z około połowy XVIII w., 3-kon- Łącznie wieś zamieszkuje 76 mieszkań- dygnacyjna elewacja, dach mansardo- ców, wśród nich kowal i gorzelnik. W tym wy z dwiema dalszymi kondygnacjami samym roku Steiner sprzedaje majątek użytkowymi.

Bledzów panu Gottliebowi Held, dyrek- Źródła: AP Wr, Kataster karoliński, nr 4, s. 276– torowi Banku Królewskiego za 24 000 281; Księstwo wrocławskie, nr 106 (s. 64, 83), nr 747, talarów; 1845: Bledzów jest własnością 748; Das Landbuch des Fürstenthums Breslau..., s. 48–141; W. Korta, Nieznana księga podatkowa..., obersta von Bursky’ego. We wsi znajdu- s. 223–256; S. B. Klose, op. cit., s. 443–449; Alphabe- je się 15 domów, dwór pański, folwark. tisches Verzeichnis..., s. 17; Handbuch des Grundbe- Mieszka tu 112 mieszkańców, w tym 26 sitzes..., s. 392–393; Ortschafts-Verzeichnis..., s. 16; Schlesisches Gütter-Adreßbuch. Verzeichniss sämtli- katolików. Protestanci uczęszczają do cher Rittergüter und selbständigen Gutsbezirken, so- kościoła w Domasławiu, katolicy do Bie- wie solchen grösseren Landgüter der Provinz Schlesi- lan Wrocławskich; 1864: właścicielem en, welche innerhalb der Guts- und Gemeindebezirke mit einem Grundsteuern Reinertragevon etwa 1500 dóbr w Bledzowie zostaje Józef Aske- Mark und mehr veranlagt sind, wyd. 8, Breslau 1905, nasy, pochodzenia żydowskiego; 1910, s. 3, nr 8; Schlesisches Gütter-Adressbuch... 1926, 1 grudnia: w Bledzowie mieszka 189 s. 20, nr 120; Statistisch-topographische Uebersicht.., s. 26–29; Tabele podatku.., s. 76. osób, w tym w majątku pańskim (Guts- bezirk) 74. Literatura: N.N., Gutsveränderungen, „Schlesi- sche Provinzialblättern” 1795, 22, lipiec-grudzień, Zabytki: 1. Kościół parafialny pw. s. 495; J. Pilch, op. cit., s. 10; Zabytki sztuki w Pol- św. Andrzeja, choć wzmiankowany już sce. Śląsk..., s. 106, F. A. Zimmermann, op. cit., t. 12, w źródłach XIV-wiecznych, swój obec- s. 167; J. G. Knie, op. cit., s. 31. ny, późnogotycki kształt zawdzięcza 255 Biskupice Podgórne, Miesięczny podatek dochodowy pła- cony przez dwór wynosi 6 talarów, 20 niem. Bischwitz am groszy i 1 fenig, podatek płacony od Berge dochodu przez chłopów wynosi 47 ta- larów, 4 groszy i 9 fenigów; ok. 1750: 1155 Biscopicj, 1203 Biscupichi, we wsi mieszka 3 kmieci, 12 zagrod- 1245 Biscupici, 1305 Byskupiczi in ników oraz 7 komorników i członków monte, 1353 Pischopicz, 1353, 1382 służby. Wśród mieszkańców znajduje Biscopicz in monte, 1531 Bischkowitz się 3 rzemieślników; ok. 1765: wła- in monte, 1666 Bischkowitz, 1743 Bi- ścicielem wsi jest kapituła katedralna schkowitz am Berge, 1845 Bischwitz wrocławska, wieś należy do powiatu am Berge, 1937–1945 Linden am Ber- wrocławskiego; 1795: karczma, wia- ge. trak, 3 dzierżyciele wolnych majątków Nazwa patronimiczna, pierwotnie chłopskich, 12 omłóckowych zagrod- pochodzenia polskiego, pochodzi od ników, 12 komorników, razem 29 dy- słowa biskup. Od 1155 r. w posiadaniu mów i 162 mieszkańców. Wśród nich biskupstwa wrocławskiego. Dla odróż- browarnik, gorzelnik i kowal. Własność nienia od innych wsi o podobnej na- kapituły katedralnej wrocławskiej; zwie dodano określenie na górze (łac. 1819: we wsi zamieszkuje 113 męż- in monte, niem. am Berge), ze wzglę- czyzn i 110 kobiet, w tym 137 luteran du na jej położenie na płaskowyżu. i 86 katolików. Znajduje się tu karcz- ma, zabudowania młyńskie, wolne 1353: w księdze ziemskiej podano, sołtysostwo, 2 kmieci, 16 innych bu- Obok pałacu iż wieś ma karczmę i należy do bisku- z pozostałościami dynków, w sumie 22 dymy. Wieś jest parku i stawami pa wrocławskiego; 1653: własność bi- własnością skarbu króla pruskiego, w Biskupicach skupa wrocławskiego. Dzierżawi Jan Podgórnych położona w powiecie wrocławskim; zachowały się Jauernick z prawem warzenia piwa na 1845: własność Królewskiego Urzędu zabudowania sprzedaż. Poddani uprawiają 2 łany folwarczne. W XIX w. Rentowego. W B.P. znajdują się wów- we wsi znajdowały się pól, własność pańska obejmuje 12 ła- czas 22 domy, dwór pański, wiatrak, trzy, a z biegiem czasu nów; 1723: pocztylion z Domasławia dwa majątki ziemskie. browar, gorzelnia. Hoduje się tu 1080 Jeden nastawiony na zmierzający do Jordanowa Śląskiego owiec. Wieś zamieszkuje 231 miesz- produkcję buraków zostaje napadnięty w B. przez ludzi cukrowych, drugi – na kańców, dominowali protestanci, obok hodowlę bydła. Mleko pana von Kalckreutha; 1743: wartość których żyło 69 katolików. Najbliższy z tego majątku było majątku pańskiego według szacunku sprzedawane we kościół protestancki znajdował się Wrocławiu katastralnego wynosi 2735 talarów. w Domasławiu, katolicki w Jaszkotlu; 1880: majątek nr 1: 229,32 ha, w tym pola – 200,83, ha, łąki – 21,49 ha, las – 2,31 ha, nieużytki – 4,69 ha. Właści- cielem dóbr jest Emil Kionka. Majątek związany z cukrownią w Pietrzykowi- cach, dla której uprawia się tu 33 ha buraków. Opodatkowany dochód wła- ściciela majątku wynosi 8826 marek. Majątki nr 2–3: 267,25 ha, w tym pola – 252 ha, łąki – 8 ha, las – 4 ha, nie- użytki – 2 ha. Właścicielem dóbr jest Rudolph von Brun. W majątku hoduje się bydło rasy śląskiej skrzyżowane z holenderską. Mleko sprzedawane jest we Wrocławiu. Czysty dochód 256 właściciela wynosi 9060 marek. Dla okręgowi żandarmerii w Tyńcu Małym. wszystkich dóbr najbliższa stacja Wieś objęta jest okręgiem szkolnym pocztowa, telegraficzna i kolejowa Baranowice. Osobowa i towarowa sta- w Smolcu, odległa o ok. 5 km; 1895: cja kolejowa w Smolcu w odległości 253 mieszkańców, młyn, powiat wro- ok. 5 km od wsi, przystanek komuni- cławski, gmina Pietrzykowice. Najbliż- kacji autobusowej w Małuszowie, 3 km sza stacja kolejowa w Smolcu, odległa od wsi, najbliższa stacja pocztowa o ok. 5 km; 1905: 1) dobra na par- w Rolantowicach; 1978: powierzchnia celach nr 2 i 3 należą do pana Ern- wsi równa jest 651 ha, powierzchnia sta Hirschela, powierzchnia: 262 ha, ziemi uprawnej: 605 ha, liczba miesz- wiatrak, hodowla świń i bydła rasy kańców: 235; 2005: podpisanie umo- wschodniopruskiej, uprawa pszenicy wy z firmą LG na budowę w Specjal- i buraków cukrowych. Wartość podat- nej Strefie Ekonomicznej B.P. fabryki ku gruntowego 9060 marek; 2) dobra ekranów ciekłokrystalicznych LG Phi- sołtysostwa dziedzicznego należą do lips LCD; podpisanie umów o powsta- pana Georga Hirschela, powierzchnia: niu ośrodków produkcji poddostawców 230 ha, hodowla koni rasy belgijskiej zakładu; 2006: podpisanie umowy i oldenburskiej, bydła rzeźnego rasy z firmą Toshiba o budowie zakładu wschodniofryzyjskiej oraz świń. War- w Specjalnej Strefie Ekonomicznej tość podatku gruntowego 8829 marek; B.P.; 14 czerwca: wmurowanie kamie- 1910, 1 grudnia: w B.P. mieszka 208 nia węgielnego pod budowę fabryki LG mieszkańców; 1926: 1) majątki ziem- Philips LCD. skie na parcelach nr 2 i 3 należą do Źródła: AP Wr, Księstwo wrocławskie, nr 86; nr klucza dóbr Zabrodzie, własność ma- 106, s. 83, nr 748; Alphabetisches Verzeichnis..., jora Gustava von Johnston. Dobra s. 128; Handbuch des Grundbesitzes..., s. 386–387; Ortschafts-Verzeichnis..., s. 19; Schlesisches Güter- w B.P. obejmują 270,2 ha, w tym pola -Adressbuch 1905..., s. 18, nr 127; Schlesisches – 209,6 ha, łąki – 19 ha, pastwiska – Güter-Adressbuch 1926..., s. 18, 21, nr 129; Stati- 27 ha, wody – 0,5 ha, lasy – 6 ha, park stisch-topographische Uebersicht..., s. 26–29; Tabele podatku..., s. 73; Das Landbuch des Fürstenthums i ogrody – 1,5 ha, dwór – 6,2 ha. Ho- Breslau...; W. Korta, op. cit; S. B. Klose, op. cit. dowla rasowych świń i stado owiec – Literatura: F. A. Zimmermann, op. cit., t. 12, merynosów z przeznaczeniem na ubój. s. 167; J. G. Knie, op. cit., s. 39. Wartość podatku gruntowego – 9106 marek; 2) sołtysostwo dziedziczne z gospodą i kuźnią należy do Georga Hirschela. Wielkość ogółem – 230 ha, w tym pole – 200 ha, łąki – 19 ha, park, ogród i dwór – 11 ha. Wartość podatku gruntowego – 8830 marek. Prowadzona jest hodowla koni, z wła- snymi ogierami, hoduje się także bydło na ubój. Intensywna uprawa buraków i jęczmienia; 1939: gmina wiejska, po- wiat ziemski Wrocław, 269 mieszkań- ców, 70 domów, powierzchnia gruntów gminy: 495 ha, władze tworzy 4 rad- ców gminnych oraz burmistrz Wilhelm Wilde. Działalność NSDAP w B.P. koordynuje lokalna organizacja (Orts- gruppe) z Pietrzykowic, pod wzglę- dem policyjnym miejscowość podlega 257 Budziszów, się 2 rzemieślników; ok. 1765: właści- cielem wsi jest klasztor NMP na Piasku niem. Buchwitz we Wrocławiu, wieś należy do powiatu 1252 Buchcic, 1260 Buchzicz, 1311 wrocławskiego; 1795: karczma, szko- Buchczicz, 1353 Buchczicz, 1406 ła, 1 wolny majątek chłopski, 5 kmieci, Bochczicz, 1425 Boschticz, 1630 3 wolnych zagrodników, 3 inne domy, Puchwitz, 1652 Buchwitz, 1743 Bu- łącznie 16 dymów i 266 [sic! – dane schwitz, 1845 Buchwitz, 1937–1945 błędne] mieszkańców. Własność klasz- Buchen, 1945–1948 Boguszyce. toru NMP na Piasku we Wrocławiu; Zdaniem J. Domańskiego nazwa 1819: we wsi zamieszkuje 61 męż- toponimiczna, pierwotnie pochodzenia czyzn i 49 kobiet, w tym 34 luteran i 76 polskiego, pochodzi od słowa buch- katolików. Znajdują się tu karczma, ta, znaczącego wbrzeże, czyli wodę, kuźnia, wolne sołtysostwo, gospodar- która wdarła się w ziemię. Sama wieś stwa: 5 kmieci, 3 wolnych zagrodników, leży nad rzeczką, która najpewniej za- w sumie 11 dymów. Wieś jest własno- bierała mieszkańcom wsi pola orne ścią skarbu króla pruskiego, położona i ogrody. Buchta może też znaczyć ka- w powiecie wrocławskim; 1845: B. jest wał chleba, ciasto na chleb, a w języ- własnością Królewskiego Urzędu Ren- ku czeskim pieczywo. P. Hefftner sądzi towego. We wsi znajdują się 22 domy. zaś, że jest to nazwa patronimiczna Na czele gminy stoi 1 wolny sołtys, B. pochodząca od zdrobnienia lub skażo- zamieszkuje 169 mieszkańców, w tym nej formy imienia Bogusław, Bogusz, 6 rzemieślników i 3 handlarzy. We wsi do której dodano suffix -ice. Zatem, dominują katolicy, obok nich żyje tu 40 idąc tym tropem, można przypusz- ewangelików. Najbliższy kościół prote- czać, że pierwotnym właścicielem wsi stancki znajduje się w Rękowie, a ko- mógł być Bogusław, ale interpretacja ściół katolicki w Przecławicach; 1880: Domańskiego pewniejsza. majątek obejmuje 153,45 ha, w tym pola – 149,62 ha, łąki – 2,55 ha, nieużytki – 1353: w księdze ziemskiej podano, iż 1,28 ha. Właścicielem dóbr jest Herman wieś ma 16 łanów, w tym 8 folwarcznych Hechler. W majątku hoduje się 85 sztuk i 8 czynszowych, należy do klasztoru bydła z przeznaczeniem do produkcji NMP na Piasku we Wrocławiu, posługu- mięsa i mleka. Dochód właściciela wy- je się prawem polskim; 1653: własność nosi 5210 marek. Dziedziczne sołtyso- kmieca we wsi obejmuje 22,5 łana; stwo obejmuje 104,81 ha, w tym pola 1675: wieś należy do klasztoru NMP na – 97,42 ha, łąki – 2,87 ha, nieużytki – Piasku we Wrocławiu. Mieszkańcy wy- 4,28 ha, wody – 0,24 ha. Właścicielem budowali tamy na rzece, które szkodzą dóbr jest Emil Zirpel. Dochód właściciela panu von Khup; 1710: cesarz Józef I wynosi 3327 marek. Dla wszystkich dóbr przyznaje prawo warzenia piwo klasz- najbliższa stacja pocztowa i telegraficz- torowi NMP na Piasku w jego dobrach, na jest w Kobierzycach, odległa o 6 km, w tym w B.; 1743: wartość majątku pań- zaś kolejowa w Boreczku, odległa o 9 skiego według szacunku katastralnego km; 1895: 217 mieszkańców, folwark, wynosi 1794 talary. Miesięczny podatek gmina Cieszyce, powiat Wrocław. Naj- dochodowy płacony przez dwór wyno- bliższa stacja kolejowa w Kobierzycach, si 4 talary, 8 groszy i 4 fenigi, podatek oddalona o 8,4 km od wsi; 1905: 1) ma- płacony od dochodu przez chłopów wy- jątek (Freigut) należy do pana Georga nosi 44 talary, 2 grosze i 8 fenigów; ok. Hechler, własność rodziny od 1863 r. Po- 1750: we wsi mieszka 6 kmieci, 2 ludzi wierzchnia dóbr wynosi 184,5 ha, w tym wolnych oraz 4 komorników i członków pola – 169,3 ha, łąki – 8,5 ha, pastwi- służby. Wśród mieszkańców znajduje ska – 1 ha, park i ogród – 1,8 ha, dwór 258 Budziszów – pałac. Wyd. Koslowsky z Wrocławia, ok. 1930 r.

– 3,8 ha. Wartość podatku gruntowego władze tworzy 4 radców gminnych oraz 6074 marki. Hodowla mieszanych ras burmistrz Oskar Schnabel. Działalność bydła i trzody, sprzedaż prosiąt, uprawa NSDAP w B. koordynuje lokalna orga- buraków i kminku; 2) sołtysostwo dzie- nizacja (Ortsgruppe) ze Szczepankowic, dziczne należy do Emila Zirpel, w po- pod względem policyjnym miejscowość siadaniu od 1876 r. Powierzchnia dóbr podlega okręgowi żandarmerii w Jakso- wynosi 126 ha, w tym pola – 118 ha, nowie. Wieś objęta jest okręgiem szkol- łąki – 5,5 ha, ogród i dwór – 2,5 ha. Ho- nym Szczepankowice. Miejscowość dowla bydła mlecznego i rzeźnego rasy zelektryfikowana. Osobowa i towarowa mieszanej. Wartość podatku gruntowe- stacja kolejowa w B. w odległości 1,5 km go – 3840 marek; 1910, 1 grudnia: w B. od wsi, przystanek komunikacji autobu- mieszka 197 mieszkańców; 1926: 1) sowej w Przecławicach, 4,5 km od wsi, majątek należy do Georga Hechlera. Po- najbliższa stacja pocztowa w Rolantowi- wierzchnia dóbr wynosi 181,5 ha, w tym cach; 1978: powierzchnia wsi równa jest pola – 177,9 ha, park – 1,3 ha, dwór – 470 ha, powierzchnia ziemi uprawnej: 2,3 ha. Intensywna uprawa buraków, 442, liczba mieszkańców: 180; 1985: rozwijana produkcja mleka. Wartość po- WSHR Kobierzyce kończy remont kapi- datku gruntowego: 6074 marek; 2) soł- talny pałacu w B. zamieszkałego przez tysostwo dziedziczne należy do Emila 7 rodzin pracowników przedsiębiorstwa; Zirpela, w posiadaniu rodziny od 1876 r. 2011: otwarcie nowo wybudowanej Hodowla bydła mlecznego i rzeźnego, świetlicy wiejskiej. uprawa buraków. Powierzchnia 136 ha. Źródła: AP Wr, Księstwo wrocławskie, nr 27, Wartość podatku gruntowego – 4202 s. 1–3; nr 126; Alphabetisches Verzeichnis..., s. 26; marki; 3) gospodarstwo należące do A. Handbuch des Grundbesitzes..., s. 386–387; Ort- schafts-Verzeichnis..., s. 32; Schlesisches Güter- Jäschke i C. Battani, wielkość 47 ha, Adressbuch 1905, s. 18, nr 129; Schlesisches wartość podatku gruntowego – 1500 Gütter-Adressbuch... 1926, s. 21, nr 133; Statistisch- marek; 4) gospodarstwo nr 3, właściciel topographische Uebersicht..., s. 30–33; Tabele podat- ku..., s. 74. August Misch, powierzchnia 46 ha, war- tość podatku gruntowego – 1315 marek; Literatura: F. A. Zimmermann, op. cit., t. 12, s. 169; J. G. Knie, op. cit., s. 67. 1939: gmina wiejska, powiat ziemski Wrocław, 210 mieszkańców, 53 domy, powierzchnia gruntów gminy: 382 ha, 259 Chrzanów, płacony przez dwór wynosi 24 talary, 23 grosze, podatek płacony od docho- niem. Zaumgarten du przez chłopów wynosi 21 talarów, 1250 Sobegartn, 1323 Sobgart, 19 groszy i 3 fenigi; ok. 1750: we wsi 1340–1344 Subgart, Zobgart, Sob- mieszka 5 kmieci, 8 zagrodników, 5 lu- garth, 1353 Czobgarth, 1425 Czobe- dzi wolnych oraz 1 komornik. Wśród garthe, 1493 Zobgarten, 1548 Zawm- mieszkańców znajduje się 3 rzemieśl- garttenn, 1563 Zobgart, Subgart mit ników; ok. 1765: właścicielem wsi jest dem Vorwerk Magnitz, 1666 Zaumgar- Ferdynand Ludwig von Königsdorff ten, 1743 Zaumgarthen, 1845 Zaum- wieś należy do powiatu wrocławskie- garten, 1945 Zaumgarten. go; 1795: we wsi znajdują się dwór Zdaniem J. Domańskiego nazwa pański, folwark, karczma, wiatrak, go- dzierżawcza pochodzenia polskiego spodarstwa 6 kmieci, 10 zagrodników, od staropolskiego imienia Sobiegor, 7 innych budynków. W sumie wieś która z czasem została zgermanizo- zamieszkuje 179 mieszkańców. On- wana poprzez upodobnienie się członu giś własność rodziny Ohlen und Ad- pierwszego sob- do niemieckiego wy- lerskron, obecnie radcy Hoffmanna; razu Zaum, tj. uzda, zaś człon ostat- 1819: we wsi zamieszkuje 105 męż- ni w wyniku zmiany brzmienia wyra- czyzn i 111 kobiet, w tym 150 luteran zu (adideacji) przybrał formę Garten i 66 katolików. Znajduje się tu karcz- (ogród). Natomiast P. Hefftner słowo ma, zabudowania młyńskie, kuźnia, Sobgart wyprowadzał ze słowiańskie- gospodarstwa: 6 kmieci, 6 wolnych go sob- i niemieckiego -gart lub sło- zagrodników, 7 zagrodników omłócko- wiańskiego -grad. wych, 1 wolnego komornika, 6 innych budynków, w sumie 29 dymów. Wieś 1353: w księdze ziemskiej podano, jest własnością posiadacza ziemskie- iż wieś ma 16 łanów folwarcznych; go Rummlera, położona w powiecie 1425: w księdze berny podano, iż wieś wrocławskim 1845: własność radcy ma 14 łanów czynszowych, beda 21 Theodora Schaaffhausena. W Ch. groszy, 9,5 halerzy; 1600: na folwarku znajduje się 31 domów, dwór, folwark, w Ch. uprawiano 4,5 łana pól, hodo- gospoda. Hoduje się 860 merynosów wano 10 krów, 5 sztuk bydła pociągo- i 102 sztuki bydła. Szkoła protestanc- wego, 77 owiec, 4 świnie, 2 prosiaki, ka, ufundowana w 1792 r., obsługi- 20 gęsi, 24 kury; 1620: Caspar Po- wana jest przez 1 nauczyciela. Wieś rschnitz, właściciel Ch. i Magnic, jest zamieszkuje 239 mieszkańców, w tym zobowiązany pełnić służbę rycerską 65 katolików. Wśród nich 6 rzemieśl- z Ch. 1 koniem (tj. wystawić na swój ników i 4 handlarzy; 1880: majątek ry- koszt 1 jeźdźca wraz z odpowiednim cerski obejmuje 203,34 ha, w tym pola ekwipunkiem); 1653: według spisu po- – 172,83 ha, łąki – 13,97 ha, las – datkowego szacunkowa wartość dóbr 9,73 ha, nieużytki – 6,81 ha. Właścicie- właściciela wsi Magnice i Ch. wyno- lem dóbr jest Theodor Schaaffhausen, si 1579 talarów i 12 groszy, zaś jego radca królewski. Dochód właściciela poddanych: 1000 talarów; 1669: wieś wynosi 5562 marki. Dobra dzierżawi należy wraz z Magnicami do spad- spółka J. Jacob vom Rath & Co. z Ko- kobierców pana von Reichela; 1683: bierzyc. Oprócz dóbr w Ch. do radcy we wsi znajduje się 17,5 łanów upra- T. Schaaffhausena należą także dobra wianych przez kmieci; 1743: wartość w Racławicach Wielkich (zob.). Naj- majątku pańskiego według szacun- bliższa stacja pocztowa jest w Doma- ku katastralnego wynosi 17 618 tala- sławiu, odległa o 3 km, zaś telegra- rów. Miesięczny podatek dochodowy ficzna i kolejowa w Żórawinie, odległej 260 o 8,2 km; 1895: 333 mieszkańców, po- stacja kolejowa w Domasławiu i Ko- Chrzanów – gospoda Hermanna Siegmunda wiat Wrocław, gmina Tyniec nad Ślę- bierzycach w odległości 4 km od wsi, oraz jej ogród, widok zą. Najbliższa stacja kolejowa znajduje przystanek komunikacji autobusowej wsi, dom inspektora majątku. Wyd. C. i W. się w Domasławiu oddalona o 2,8 km znajduje się w Tyńcu Małym, 5 km od Quardon z Wrocławia, od wsi; 1905: właścicielem majątku wsi. Stacja pocztowa w miejscu; 1978: pocztówka wysłana w 1914 r. jest Theodor Schaaffhausen, majątek powierzchnia wsi równa jest 206 ha, dzierżawi firma vom Rath, Schoel- powierzchnia ziemi uprawnej: 184 ha, ler & Skene. Wielkość majątku w cało- liczba mieszkańców: 140; 1984–1988: ści: 203 ha, w tym pola – 173 ha, łąki rozbudowa instalacji elektrycznej – 14 ha, lasy – 10 ha, dwór – 6 ha. i oświetleniowej; 2012: otwarcie nowo Wielkość podatku gruntowego: 5562 wybudowanej świetlicy wiejskiej. marki. Uprawia się buraki cukrowe; Źródła: AP Wr, Księstwo wrocławskie, nr 106 (s. 1910: w Ch. mieszka 306 osób, w tym 92), 747, 748; Alphabetisches Verzeichnis..., s. 244; w majątku pańskim (Gutsbezirk) 62; Handbuch des Grundbesitzes..., s. 390–391; Ort- schafts-Verzeichnis..., s. 315; Schlesisches Gütter- 1939: gmina wiejska, powiat ziemski Adressbuch... 1905..., s. 14, nr 92; Statistisch-topo- Wrocław, 283 mieszkańców, 72 domy, graphische Uebersicht..., s. 30–33; Tabele podatku..., powierzchnia gminy: 332 ha, wła- s. 77. dze tworzy 9 radców gminnych oraz Literatura: J. Knie, op. cit., s. 768; R. Heck, Uwa- burmistrz Julius Nossig. Działalność gi o gospodarce folwarcznej..., s. 200–201; F. A. Zim- mermann, op. cit., t. 12, s. 224. NSDAP w Ch. koordynuje lokalna or- ganizacja (Ortsgruppe) z Domasławia, pod względem policyjnym miejsco- wość podlega okręgowi żandarmerii Tyniec Mały. Wieś objęta jest miejsco- wym okręgiem szkolnym, znajduje się tutaj szkoła ludowa. Miejscowość ze- lektryfikowana. Osobowa i towarowa 261 Cieszyce, przygotowują tylko na własne potrze- by. Kmiecie uprawiają 1/2 łana pól, niem. Seschwitz zaś własność pańska obejmuje 8 ła- 1338 Zeschicz, 1345 Zeschitz, nów; 1683: właścicielem C. jest Maxi- 1353 Zessichicz, 1361 Zeschicz, milian Otto von Linckh und Hiessbach, 1425 Seschicz, 1548 Zeschitz, 1610 we wsi znajduje sę 6 łanów kmiecych; Säschwitz, 1666 Seschwitz, 1743 Se- 1743: wartość majątku pańskiego we- schwitz, 1845 Seschwitz, 1937–1945: dług szacunku katastralnego wynosi Trostdorf, 1945–1948 Suszyce. 24649 talarów. Miesięczny podatek Zdaniem J. Domańskiego nazwa dochodowy płacony przez dwór wyno- patronimiczna pochodzenia polskiego si 34 talary, 22 grosze i 1 fenig, poda- od imienia Ciesz (np. Cieszygor, Cie- tek płacony od dochodu przez chłopów szymysł). Natomiast P. Hefftner nazwę wynosi 4 talary, 14 groszy i 2 fenigi; wyprowadza od imienia Sieciech, które ok. 1750: we wsi mieszka 9 zagrodni- składa się z dwóch członów, seti- (seti- ków, 14 ludzi wolnych oraz 3 komorni- ti – wspominać, pamiętać) i -ciech (cie- ków i członków służby. Wśród miesz- szyć), stąd też w okresie hitlerowskim kańców znajduje się 6 rzemieślników; zmieniono nazwę na Trostdorf. ok. 1765: właścicielem wsi jest Johann Friedrich von Minckwitz, wieś należy 1353: w księdze ziemskiej poda- do powiatu wrocławskiego; 1772: w C. no, iż wieś ma 16,5 łanów, w tym urodził się Sylwiusz August Minckwitz, 15,5 czynszowych i 1,5 sołtysich oraz syn Johanna Friedricha i Charlotty karczmę; 1425: w księdze berny po- Fryderyki z domu Rymułtowskiej, mi- dano, iż wieś ma 21 łanów czynszo- łośnik przyrody i wielki znawca ślą- wych i karczmę, Anna Stillynne pła- skiej awifauny (to jest ptaków). W swej ci 21 groszy bedy; w drugiej połowie kolekcji w Gronowicach zgromadził XVI w. i w pierwszej ćwierci XVII w. egzemplarze niemal wszystkich ga- wieś należała do rodziny von Hertwig: tunków ptaków żyjących ówcześnie Albrechta von Hertwig von Seschwitz na Śląsku. 1795: własność rodziny (†1600), żonatego z Anną Decius von Oheim, wcześniej von Ohlen und i ich dzieci: Gotfryda, Marii, Albrech- Adlerskron. We wsi znajdują się wów- ta i Heleny; 1653: wieś dzierżawiona czas dwór pański, folwark, karczma, przez braci pana Wiensser. Nie mają wiatrak, gospodarstwa 11 wolnych Plan Cieszyc prawa do warzenia piwa na sprzedaż, i 9 omłóckowych zagrodników, 4 inne z 1828 r., 1 : 2 500

262 domy, w sumie 28 dymów. C. zamiesz- Ferdynanda Neide. Dochód właściciela Cieszyce – gospoda Gustava Eiflera, kuje w tym czasie 177 mieszkańców; wynosi 7033 marki. Dobrami zarządza pałac, dom inspektora 1819: we wsi mieszka 98 mężczyzn Georg Neide. Z dobrami w C. związa- majątku, szkoła ewangelicka. i 83 kobiety, w tym 143 luteran i 38 ne są także niewielkie dobra w Rolan- Wyd. pocztówki katolików. Znajdują się tu dwór pański, towicach (zob.). W majątku hoduje się – G. Barchewitz z Jordanowa karczma, zabudowania młyńskie, kuź- krótkorogie bydło oraz owce rasy So- Śląskiego, wysłana nia, gospodarstwa: 9 wolnych zagrod- uthdown. Najbliższa stacja pocztowa w 1930 r. ników, 9 zagrodników omłóckowych, i telegraficzna znajduje się w Kobie- 2 wolnych komorników, 4 inne budyn- rzycach, w odległości 4,2 km od wsi. ki, w sumie 28 dymów. Wieś jest wła- Najbliższa stacja kolejowa znajduje snością rodziny von Schweinitz, poło- się w Żórawinie, 12 km od wsi; 1895: żona w powiecie wrocławskim; 1845: 296 mieszkańców, powiat Wrocław, właścicielem C. jest pan Jänisch. We gmina Cieszyce. Własność na prawie wsi znajdują się 33 domy i folwark. rycerskim. Najbliższa stacja kolejowa Mieszka tu 230 mieszkańców, w tym znajduje się w Kobierzycach, odda- 44 katolików. Protestanci uczęszcza- lona o 5,2 km od wsi; 1905: majątek ją do kościoła w Rękowie, katolicy we wsi jest częścią dóbr Pustków Żu- do Wierzbicy. W C. mieszka 5 rze- rawski, właścicielem majątku jest Paul mieślników, handlarz ziarnem. Hoduje von Nährich. Wielkość majątku w ca- się tu 800 merynosów. Do C. należy łości: 262 ha, w tym pola – 245 ha, także przysiółek zwany Forellenhäu- łąki – 4 ha, lasy – 3 ha, dwór – 9 ha, ser. Składa się on z 1 gospodarstwa wody – 1 ha; 1910: w C. mieszka 250 komornika i 2 wolnych parcel; 1880: osób, w tym w majątku pańskim (Guts- dobra rycerskie obejmują 252,36 ha, bezirk) 109; 1926: majątek pański na w tym pola – 235,04 ha, łąki – 4,29 ha, prawach dóbr rycerskich jest częścią lasy – 3,11 ha, nieużytki – 7,42 ha, klucza Pustków Żurawski, własność wody – 2,50 ha. Majątek należy do C. P. Nähricha. Ogółem powierzchnia 263 Wieś Cieszyce była siedzibą rodzin wywodzących się z wielu lokalnych rodów szlacheckich – von Oheim, von Ohlen und Adlerskron, Schweinitz. W XIX w. powstał tutaj dwór nawiązujący do kształtu włoskich, renesansowych willi. Był on znany ze względu na bogaty, neorenesansowy wystrój wnętrz. Niestety, w chwili obecnej jest zrujnowany

majątku: 245 ha, w tym pola – 228 ha, automatyczna stacja uzdatniania wody łąki – 4 ha, las – 3 ha, dwór – 9 ha, w C.; 2014: podłączenie wsi C. do sie- wody – 3 ha; 1939: gmina wiejska, ci kanalizacyjnej. powiat ziemski Wrocław, 217 miesz- Zabytki: niewielki pałac w typie neo- kańców, 56 domów, powierzchnia renesansowej włoskiej willi o formach gminy: 284 ha, władze tworzy 8 rad- architektonicznych nawiązujących do ców gminnych oraz burmistrz Kuttert. późnej fazy stylu willowego „Villenstil”, Działalność NSDAP w C. koordynu- wykształconej w szkole berlińskiej. je lokalna organizacja (Ortsgruppe) Na planie nieregularnego czworoboku z Wierzbic, pod względem policyjnym z ryzalitami, kolumnowymi portykami, miejscowość podlega okręgowi żan- jednokondygnacyjny, nakryty dwuspa- darmerii Wierzbice. Wieś objęta jest dowym dachem. Pozostałości bogate- miejscowym okręgiem szkolnym, znaj- go wystroju wnętrz również w duchu duje się tutaj szkoła ludowa. W miej- neorenesansowym.

scowości funkcjonuje ogrodnictwo przy Literatura: AP Wr, Księstwo wrocławskie, nr majątku. Osobowa stacja kolejowa 106, s. 64, 83; Alphabetisches Verzeichnis..., s. 224; w Wierzbicach w odległości 2,5 km od Handbuch des Grundbesitzes..., s. 400–401; Ort- schafts-Verzeichnis..., s. 261; Schlesisches Gütter- wsi, towarowa w Szczepankowicach -Adressbuch..., s. 16, nr 91; Statistisch-topographi- w odległości 2,5 km od wsi, przysta- sche Uebersicht..., s. 30–33 (jako Leschwitz); Tabele nek komunikacji autobusowej znaj- podatku..., s. 77. duje się w Gniechowicach, 1 km od Literatura: J. G. Knie, op. cit., s. 632; F. A. Zim- mermann, op. cit., t. 12, s. 215. wsi. Stacja pocztowa Wierzbice; 1978: powierzchnia wsi równa jest 368 ha, powierzchnia ziemi uprawnej: 326 ha, liczba mieszkańców: 420; 1984–1988: modernizacja świetlicy, renowacja zbiornika ppoż wraz z odprowadze- niem wód gruntowych; 1993, styczeń: oddanie do użytku nowego wodocią- gu grupowego, zasilającego w wodę C., Wierzbice, Królikowice, część Ko- bierzyc. Jego elementem jest nowa, 264 Damianowice, we wsi mieszka 4 kmieci, 3 wolnych mieszkańców, 5 komorników i człon- niem. Damsdorf ków służby; ok. 1765: właścicielem 1285 Damiani villa, 1346, 1353, wsi jest miasto Wrocław, wieś nale- 1425 Damiansdorff, 1548 Damsdorff, ży do powiatu wrocławskiego; 1795: 1736 Dambsdorf, 1743 Damsdorff, wieś należy do miasta Wrocławia. 1845 Damsdorff, 1945 Damsdorf. W D. znajduje się karczma, mieszka Nazwa patronimiczna pochodzenia tu 8 kmieci, 3 wolnych zagrodników, być może polskiego, oznacza wieś Da- 1 komornik. Stoi tu także 10 domów miana, pochodzi być może od imienia użytkowanych przez innych miesz- założyciela. Święty Damian (łac. Da- kańców. W sumie – 23 dymy i 178 mianus) był wraz ze św. Kosmą opie- mieszkańców; 1819: we wsi zamiesz- kunem lekarzy i aptekarzy. kuje 62 mężczyzn i 61 kobiet, w tym 120 luteran i 3 katolików. Znajdują się 1425: w księdze berny podano, iż tu karczma, gospodarstwa 7 kmieci, wieś ma 18 łanów czynszowych, 7,5 1 wolnego zagrodnika i 3 wolnych ko- łanów pustych, karczmę, 4 zagrodni- morników, 7 innych budynków, w su- ków, Mickuo Marske płaci 14 groszy mie 19 dymów. Wieś jest własnością berny; 1443: w spisie łanów z 1443 r. miasta Wrocławia, położona w powie- niezamieszkane; 1743: wartość ma- cie wrocławskim; w 1845 r. własność jątku pańskiego według szacunku Kamery Królewskiej. We wsi znajdu- katastralnego wynosi 4155 talarów. je się 13 domów, 134 mieszkańców, Miesięczny podatek dochodowy pła- w tym 4 rzemieślników i 1 handlarz. cony przez dwór wynosi 5 talarów, 21 We wsi dominują protestanci, miesz- groszy i 3 fenigi, podatek płacony od ka tu także 9 katolików. Najbliższy ko- Plan Damianowic dochodu przez chłopów wynosi 32 ta- ściół ewangelicki w Rękowie, katolicki z 1825 r. według danych z 1820 r., lary, 15 groszy i 11 fenigów; ok. 1750: w Wierzbicach; 1880: majątek chłopski 1 : 4 000

265 Jeden z tak bardzo 83 ha. Wartość podatku gruntowego: charakterystycznych dla wsi i miast 2903 marki; 2) dobra nr 6 należą do niemieckich pomników Georga Bogela. Powierzchnia dóbr ku czci mieszkańców poległych w I wojnie wynosi 71,6 ha. Wartość podatku światowej. Dziś stoi... gruntowego: 2637 marek. Przekazuje na placu zabaw produkty do mleczarni w Jordanowie i cukrowni w Pustkowie Żurawskim; 3) dobra nr 3 należą do Alfreda Lan- gnera. Powierzchnia dóbr wynosi 39,5 ha. Wartość podatku gruntowego: 1619 marek; 4) dobra nr 5 należą do Ernsta Arthura Eichholza. Powierzch- nia dóbr wynosi 40,25 ha. Wartość po- datku gruntowego: 1538 marek; 5) do- bra nr 8 należą do Karla Gehrnodta. Powierzchnia dóbr wynosi 18 ha. War- tość podatku gruntowego: 765 ma- rek; 6) dobra nr 33 należą do Oskara Gehrnodta. Powierzchnia dóbr wynosi 18 ha. Wartość podatku gruntowego: 535 marek; 1939: gmina wiejska, po- wiat ziemski Wrocław, 166 mieszkań- obejmuje 62,5 ha, w tym pola – 62 ha, ców, 32 domy, powierzchnia gruntów nieużytki – 0,5 ha. Właścicielem dóbr gminy: 278 ha, władze tworzy 4 rad- jest wdowa Anna Rosa Rother. Do- ców gminnych oraz burmistrz Otto Vo- chód właściciela wynosi 2308 marek. gel. Działalnością NSDAP w D. kieruje Najbliższa stacja pocztowa i telegra- lokalna organizacja (Ortsgruppe) ze ficzna jest w Kobierzycach, odległa Starego Zamku. Wieś objęta jest okrę- o 7,5 km; 1895: 145 mieszkańców, po- giem szkolnym Ręków. Osobowa sta- wiat Wrocław, gmina Cieszyce, najbliż- cja kolejowa w Pustkowie Wilczkow- sza stacja kolejowa w Pustkowie Żu- skim w odległości 2 km od wsi, poczta rawskim, odległa od wsi o 5 km; 1905: na miejscu; 1978: powierzchnia wsi 1) dobra na parcelach nr 1 i 2 należą równa jest 329 ha, powierzchnia ziemi do pana Oskara Rothera, powierzch- uprawnej: 307 ha, liczba mieszkańców: nia: 83 ha. Wartość podatku gruntowe- 90; 2011: otwarcie nowo wybudowanej go 2903 marki; 2) dobra na parcelach świetlicy wiejskiej; 2014: podłączenie nr 6 należą do pana Georga Vogela, wsi D. do sieci kanalizacyjnej. powierzchnia: 71,6 ha. Wartość po- Źródła: Alphabetisches Verzeichnis..., s. 32; Hand- datku gruntowego 2637 marek; 3) go- buch des Grundbesitzes..., s. 388–389; Ortschafts- spodarstwo należy do pana Roberta Verzeichnis..., s. 44; Schlesisches Güter-Adressbuch 1905..., s. 19, nr 133; Schlesisches Gütter-Adress- Langnera, powierzchnia: 39,5 ha. War- buch... 1926..., s. 22, nr 138; Statistisch-topographi- tość podatku gruntowego 1619 marek; sche Uebersicht..., s. 30–33; Tabele podatku..., s. 78;. 4) gospodarstwo należy do pana Ern- Literatura: F. A. Zimmermann, op. cit., t. 12, sta Eichholza, powierzchnia: 40,25 ha. s. 173; J. G. Knie, op. cit., s. 90. Wartość podatku gruntowego 1538 marek; 1910, 1 grudnia: w D. mieszka 144 mieszkańców; 1926: 1) dobra nr 1 i 2 wraz z kuźnią i gospodą należą do Oskara Rothera. Własność rodzinna od 1755 r. Powierzchnia dóbr wynosi 266 Dobkowice, Wrocławiu. W D. znajduje się karcz- ma, 7 kmieci, 8 wolnych komorników, niem. Duckwitz 4 inne domy. W sumie 18 dymów i 108 1315 Dobchowicz, 1336 Dobcowicz, mieszkańców; 1819: we wsi miesz- 1353 Dobkowicz, 1425 Dobkewicz, ok. ka 56 mężczyzn i 62 kobiety, w tym 1630 Dugwitz, 1743 Dugwitz, 1845 114 luteran i 4 katolików. Znajdują się Duckwitz, 1945: Duckwitz, 1945–1948 tu karczma, kuźnia, gospodarstwa: Dąbkowice 5 kmieci, 7 wolnych komorników, 6 in- Nazwa patronimiczna pochodząca nych budynków, w sumie 20 dymów. od imienia Dobek (Dobiesław), którego Wieś jest własnością skarbu króla żona już jako wdowa po nim została pruskiego, położona w powiecie wro- potwierdzona jako właścicielka Dobko- cławskim; 1845: do 1810 r. własność wic w 1315 r. (SR nr 3537). W okresie klasztoru św. Katarzyny z Wrocławia, hitlerowskim zmieniono nazwę na Gu- po 1810 własność królewskiego urzę- tendorf. du rentowego we Wrocławiu. We wsi znajduje się 18 domów, mieszka tu 1353: w księdze ziemskiej podano, 142 mieszkańców, w tym 12 katoli- iż wieś ma 13 łanów, w tym 11,5 czyn- ków. Protestanci uczęszczają do ko- szowych, 5 folwarcznych, 1,5 sołtysich, ścioła w Rękowie, katolicy do świątyni należy do klasztoru dominikanek we w Wierzbicach. We wsi znajduje się Wrocławiu, mieszkają tu też zagrod- gorzelnia, mieszka tu 7 rzemieślników nicy; 1425: w księdze berny podano, i 2 handlarzy; 1880: dziedziczne sołty- iż wieś ma 11,5 łanów czynszowych, sostwo obejmuje 108,52 ha, w całości karczmę, należy do klasztoru domini- przeznaczone pod uprawę roślin. Wła- kanek we Wrocławiu; 1443: w spisie ścicielem dóbr jest Wilhelm Bräuer. łanów z 1443 r. mają 13 łanów, w tym Dochód właściciela wynosi 3270 ma- 3¼ puste; wieś w posiadaniu klasz- rek. Najbliższa stacja pocztowa i tele- toru dominikanek św. Katarzyny we graficzna jest w Kobierzycach, odległa Wrocławiu; ok. 1725: we wsi kmiecie o 6,2 km; 1895: 151 mieszkańców, po- Jerzy Klippel, sołtys, Tomasz Jen- wiat wrocławski, gmina Cieszyce. Naj- ner, Krzysztof Klimmer (karczmarz), bliższa stacja kolejowa w Pustkowie Andrzej Guttsmann, Hans Seppelt, Żurawskim, oddalona od wsi o 4,5 km; Hans Fuchs, Krzysztof Bremer posia- 1905: majątek we wsi jest częścią dają 11,5 łana ziemi uprawnej. Wraz dóbr Pustków Żurawski, właścicie- z zagrodnikami i komornikami hodują lem majątku jest Paul von Nährich. łącznie 350 owiec, 54 krowy i 7 świń; Wielkość majątku w całości: 176 ha, 1743: wartość majątku pańskiego we- w tym pola – 170,5 ha, łąki – 2,5 ha, dług szacunku katastralnego wynosi lasy – 1,5 ha, dwór – 1,5 ha. Majątek 1827 talarów. Miesięczny podatek do- połączony z cukrownią w Pustkowie chodowy płacony przez dwór wynosi Żurawskim własną kolejką wąskoto- 4 talary, 13 groszy i 8 fenigów, poda- rową; 1910, 1 grudnia: w D. mieszka tek płacony od dochodu przez chłopów 132 mieszkańców; 1926: majątek w D. wynosi 27 talarów, 22 groszy i 9 feni- wchodzi w skład klucza dóbr Pust- gów; ok. 1750: we wsi mieszka 5 kmie- ków Żurawski, własność C.P. Nähri- ci, 10 zagrodników. Wśród mieszkań- cha. Wielkość: 181 ha, w tym pola – ców znajduje się 6 rzemieślników; ok. 175,5 ha, łąki – 2,5 ha, lasy – 1,5 ha, 1765: właścicielem wsi jest klasztor dwór – 1,5 ha; 1939: gmina wiejska, św. Katarzyny we Wrocławiu, wieś na- powiat ziemski Wrocław, 142 miesz- leży do powiatu wrocławskiego; 1795: kańców, 41 domów, powierzchnia własność klasztoru św. Katarzyny we gruntów gminy: 238 ha, władze tworzy 267 4 radców gminnych oraz burmistrz Domasław, Ernst Schroweg. Działalnością NSDAP w D. kieruje organizacja lokalna (Orts- niem. Domslau gruppe) w Pustkowie Wilczkowskim, 1214 (falsyfikat) Domezlau, 1250 pod względem policyjnym miejsco- Domaslav, 1288 Domazlaw, 1339 Do- wość podlega okręgowi żandarmerii msla, 1351 Dumslav, 1353 Tumsla, w Rękowie. Wieś objęta jest okręgiem 1376 Domslaw, 1399 Domasslaw, szkolnym Ręków. Miejscowość ze- 1425 Dompslaw, 1488 Domsel, Domp- lektryfikowana. Osobowa i towarowa sel, 1528 Domasslaw, 1548 Domsell, stacja kolejowa w Budziszowie w od- 1655 Dombslaw, 1666 Domslau, 1743 ległości 3 km od wsi, najbliższa sta- Domslow, 1845 Domslau, 1945: Doms- cja pocztowa w Damianowicach; 1978: lau, 1945–1948 Łukaszowice. powierzchnia wsi równa jest 235 ha, Nazwa patronimiczna pochodzenia powierzchnia ziemi uprawnej: 218 ha, polskiego od imienia Domasław. liczba mieszkańców: 120; 1984–1988: rozpoczęto budowę świetlicy wiejskiej 1743 das Warusche Vorwerk oder w czynie społecznym; 2011–2013: Carlau genannt, 1748 Waruschke, przeprowadzenie remontu i rozbudowy 1845 Warusche oder Karlau. Fol- świetlicy; 2014: podłączenie wsi D. do wark należący do Domasławia, leżący sieci kanalizacyjnej. w XIX w. ok. 1 km na pólnocny wschód

Źródła: AP Wr, Kataster karoliński, t. 4, s. 27– od wsi. Pochodzenia nazwy Warusche 42, Alphabetisches Verzeichnis..., s. 72; Handbuch J. Domański nie umiał wyjaśnić, zaś des Grundbesitzes..., s. 388–389; Ortschafts-Ver­ końcówka -usze mogła wskazywać na zeichnis..., s. 53; Schlesisches Gütter-Adressbuch... 1905..., s. 15, nr 101; Schlesisches Gütter-Adress- polskie pochodzenie nazwy. Zdaniem buch... 1926..., s. 16, nr 82; Statistisch-topographi- P. Hefftnera nazwa mogła być skażo- sche Uebersicht..., s. 30–33; Tabele podatku..., s. 75. ną formą błędnie zapisanego imienia Literatura: J. G. Knie, op. cit., s. 108; F. A. Zim- Maria. Nazwa Karlau może mieć dwu- mermann, op. cit., t. 12, s. 173. znaczne pochodzenie, niemieckie od imienia Karl lub pierwotnie Karłów jako polska nazwa dzierżawcza od imienia lub nazwy osobowej Karzeł. 1353: w księdze ziemskiej podano, iż wieś ma 48 łanów, w tym 45 czynszo- wych, 6 folwarcznych i 6 sołtysich; 1425; w księdze berny podano, iż wieś ma 44 łany czynszowe, 28 zagrodników, Miko- łaj Skopp płaci bernę 4,5 wiardunków z łanów oraz 7 groszy od zagrodników; 1443: w spisie łanów z 1443 r. mial 54 łany, w tym 9 folwarcznych; 1526, 2 czerwca: spadkobiercy zmarłej Be- atrycze Krappf przekazują jako należny po niej spadek wieś D. Leonardowi Krappf i jego siostrze Barbarze, dzie- ciom Beatrycze. Tego samego dnia rada miasta Wrocławia oświadcza, że Le- onard Krappf i jego siostra Barbara dzierżą wieś D. wolną od wszelkich dłu- gów i czynszów z wyjątkiem tego, co winni są Paulowi Hornig; 1527, 22 listo- 268 pada: Leonard Krappf przekazuje mężo- skanej z tego źródła; 22 czerwca Hans Plan Domasławia ze Wzniesieniem wi Barbary, Hannsowi Berlyn, należącą i Barbara Rothe oświadczają, że oddali Czarownic (Hexen do niej część wsi D.; 1528, 15 stycznia: w zastaw Hansowi Kolmanowi wieś D. Berg) z 1816 r. z granicami sprzed królewski starosta Śląska nakazuje za 3000 guldenów w złocie; 1537, regulacji, 1 : 4 000 Hannsowi Berlyn, by traktował lenno 10 grudnia: przed radą miasta Wrocła- kantora świętokrzyskiego w D. jako ob- wia stawili się mieszkańcy D., Peter jęte taką samą ochroną prawną króla, Hentschell, sołtys, Wincenty Rebel, jak jego własne uprawnienia i dobra; karczmarz, oraz Lange George, Vicenz 1533, 5 lipca: klasztor klarysek w Strze- Glofencker, Lorentz Rudloff, Stenczel linie przekazuje dochody należące do Clement i oświadczyli, że zawarli poro- niego we wsi D. Leonardowi Krappfowi; zumienie z dziedzicem wsi, Hansem 1537, 19 marca: Hans Rothe z żoną Rothehanem zwanym Roth oraz panem Barbarą puszczają w zastaw za 1200 zastawnym wsi, Hansem Kolmanem, co marek swe dobra w D. Hansowi Kolma- do wysokości robocizn. Wynosić będą nowi i jego żonie Gertrudzie. Do czasu one trzy dni orki z jednego łana, z możli- zwrotu pożyczonej sumy Kolman ma wością zamiany na 6 białych groszy; prawo pobierać wszystkie świadczenia 1542, 24 lutego: Hans Rothe z żoną chłopów, jakie ci byli winni właścicielowi Barbarą oświadczają, że w D. Hans Kol- wsi; 22 czerwca t.r. Hans i Barbara Ro- man założył nowy folwark, wykupując the przekazują swą wieś w D. Hansowi 3 łany i 2 gospodarstwa zagrodnicze. Kolmanowi w dożywotni zastaw z za- Poniósł przy tym koszta w wysokości strzeżeniem płatności części czynszów 500 guldenów; 1548: zgodnie ze „sta- dziedzicznych na rzecz Rothów w wyso- rym spisem” służb mieszkańców księ- kości 25 guldenów z każdej marki uzy- stwa wrocławskiego na rzecz władców 269 zwierzchnich właściciel D. ma pełnić w swoim testamencie na rzecz kościoła służby rycerskie na rzecz cesarza z 4 ła- w D. swój dom i ogród oraz czynsz z za- nów – jednym koniem [tj. pocztem rycer- strzeżeniem, że jego żona będzie mogła skim] przez 14 tygodni; 1552, 13 maja: z niego dożywotnio korzystać; 1564, rajcy miasta Wrocławia oświadczają, że 30 września: Elżbieta, wdowa po Macie- Hans Kolman z żoną Gertrudą przeka- ju Oprichu, przekazuje na rzecz kościoła zali swój majątek, w tym wieś D., na w D. dochód, jaki posiadała od męża rzecz szpitali Wszystkich Świętych z łanu ziemi w D. leżącym przy końcu i Świętego Bernarda. Ww. dobrami wsi, obok ogrodu Andrzeja Justa; 1567, w imieniu szpitali będzie zarządzał ma- 22 sierpnia: Maciej von Logau przekazał gistrat wrocławski, któremu wdowa po radzie Wrocławia jako zarządcy dóbr Hansie Kolmanie winna jest kwartalnie szpitali miejskich wszystkie swe prawa uiszczać określony czynsz w gotówce do dziedzictwa w D.; 1568, 18 lutego: i naturaliach. [W tym czasie w rękach rada miasta Wrocławia oznajmia, że Świadectwem kantora kapituły kolegiaty św. Krzyża we w związku z wykupem praw Mateusza zamożności Domasławia są Wrocławiu pozostaje folwark zwany Wa- von Logau weszła w pełnię praw dzie- ocalałe do dziś, rusche]; , 28 maja: przed sądem dzicznych wobec wsi D.; , 5 czerw- okazałe epitafia i płyty 1555 1569 nagrobne z XVIII w., ziemskim wrocławskim ławnicy ze wsi ca: Rada miasta Wrocławia oświadcza, które stanowiły wyposażenie kościoła D. poświadczają, że witryk tamtejszego że Marta Rothówna przekazała miastu parafialnego kościoła Lorenz Weingasts zapisał wszystkie swe prawa do majątku we wsi D; 1585: na zarazę umiera protestancki proboszcz D., Bazyli Parix; 1609, 18 czerwca: umiera proboszcz D. Ma- ciej Zirkler; 26 lipca: proboszczem w D. został magister Samuel Gericius; 1630, 17 lutego: według spisu ludności doko- nanego na polecenie właściciela za- mieszkuje tu 396 osób; 1632, 7 stycz- nia: w Domasławiu mieszkańcy posiadają, oprócz ogólnie określonej dla każdego „broni przybocznej”: sołtys dziedziczny i karczmarz łącznie 2 musz- kiety; 12 kmieci dziedzicznych miało muszkiet, innego rodzaju broń palną (Schirmrohr), 10 halabard; 4 kmieci „osadzonych” miało 4 halabardy; 7 za- grodników miało 2 lance i 4 halabardy, wreszcie najliczniej reprezentowana służba folwarczna i kmieca dysponowa- ła: młotem kowalskim, 4 halabardami, 25 lancami, toporkiem i różnego rodzaju narzędziami gospodarskimi, które mogły być użyte jako ewentualna broń; 1655 r.: Casper Wieners kupuje za 800 talarów karczmę w D. Wraz z nią wchodzi w po- siadanie 5 łanów pola, 2 ogrodów oraz przywileju wyszynku, warzenia piwa i palenia wódki. Do karczmarza należy też dawnym zwyczajem wolny ubój zwierząt i sprzedaż mięsa w jatce, a tak- 270 Domasław – kościół ewangelicki i szkoła ewangelicka. Wyd. Paul Mielert z Domasławia, pocztówka wysłana w 1915 r.

że wolny handel pieczywem w dni targo- dziczną własnością mieszkańców dzier- we; 1659: Casper Wieners, właściciel żących 33 łany ziemi oraz kompleksów pięciołanowego majątku ziemskiego majątkowych należących do: kolegiaty w Domasławiu sprzedaje ten ostatni za św. Krzyża we Wrocławiu (6 łanów two- 900 talarów niejakiemu Hansowi Schim- rzących folwark zwany Warusche); pana melowi młodszemu. Planuje latem ze- von Schickfuss (9 i 3/4 łana folwarku brać 4 małdraty zboża. Jako wyposaże- zwanego u schyłku XVII w. szpitalnym) nie majątku podaje 8 koni, 2 krowy, oraz 5 łanów należących ongiś do karcz- 4 świnie, 6 gęsi, kur tyle, ile da się utrzy- my, a tworzących dobra zwane „klemen- mać i 12 owiec. Wśród gospodarskiego towymi” (Clementerey). Chłopi deklaro- majątku ruchomego wymieniono nowy wali zbiory w wysokości 1277 szefli okuty wóz, pług, bronę – wszystko z peł- czterech zbóż z ich łanów, czyli około nym wyposażeniem, wozy drabiniaste 2128 litrów zbóż z łana. Właściciel pię- do zwożenia drewna i zżętego zboża, ciołanowego gospodarstwa zwanego narzędzia potrzebne do zbiórki i prze- „klementowym” oraz pan von Schick- chowywania siana i słomy, dwa miedzia- fuss deklaruje plony na poziomie 1980 ne garnki i stół; ok. 1676: rada wrocław- litrów zboża z łana. Kolegiata św. Krzy- ska, pan wsi, przejmuje z powodu ża z folwarku Warusche miała zbierać długoletnich zaległości w płatności czyn- 2200 litrów zboża rocznie z łana. Jedno- szów cztery dobra kmiece. Łącząc je ra- cześnie chłopi deklarują hodowlę 656 zem, rada stworzyła folwark, z którym owiec i 52 krów, zagrodnicy – 12 krów, związano 3 rodziny zagrodników. Cały sołtys miał utrzymywać 200 owiec i 12 ten kompleks nie był jednak długo wyko- krów, właściciel majątku „klementowe- rzystywany przez samą radę, która go” – 125 owiec i 7 krów, von Schickfuss szybko, już w 1690 r. postanowiła go – 300 owiec i 15 krów, a kolegiata św. sprzedać za 2000 talarów i roczny Krzyża – 200 owiec i 12 krów; 1748 kan- czynsz na rzecz szpitala św. Bernarda tor kapituły świętokrzyskiej występuje w wysokości 2 ciężkich marek, 1 świni, z pretensjami do posiadania praw domi- paru kur i 20 jaj z każdego łana; przed nialnych we wsi; 1743: wartość majątku 1717: w D. powstaje królewska stacja pańskiego według szacunku katastral- pocztowa; 1743: wieś składa się z go- nego wynosi 3170 talarów. Miesięczny spodarstw będących osobistą i dzie- podatek dochodowy płacony przez dwór 271 wynosi 4 talary, 11 groszy i 10 fenigów, W jego imieniu nadzór nad nim ma miej- podatek płacony od dochodu przez ski inspektor szkolny i kościelny. Kościół chłopów wynosi 93 talary, 5 groszy należał do protestantów jeszcze przed i 1 fenig; ok. 1750: we wsi mieszka 15 1552 r., przekazany katolikom w 1654 r., kmieci, 6 ludzi wolnych, 25 komorników zwrócony następnie protestantom po i członków służby. Wśród mieszkańców konwencji w Altranstäd w 1707 r. Jednak znajduje się 5 rzemieślników; ok. 1765: należący do niego wcześniej kościół filial- właścicielem wsi jest szpital św. Bernar- ny w Tyńcu Małym i związane z nim dzie- da we Wrocławiu, wieś należy do powia- sięciny zostały od niego odjęte i pozosta- tu wrocławskiego; 1795: wieś należy do wione w rękach katolików. W ramy parafii szpitala Wszystkich Świętych we Wro- protestanckiej w Domasławiu wchodzi cławiu. W D. znajduje się protestancki Domasław, Bielany Wrocławskie, Bisku- kościół parafialny, dom parafialny, szko- pice Podgórne, Cesarzowice, Gałowice, ła, karczma, urząd pocztowy. Zamiesz- Bledzów, Owsianka, Racławice Wielkie, kuje ją 3 wolnych i 12 służebnych kmie- Jaszkotle, Księginice, Magnice, Mału- ci, 8 wolnych i 1 omłóckowy zagrodnik szów, Mędłów, Nowiny, Pełczyce, Pie- oraz mieszkańcy 37 pozostałych do- trzykowice, Bliż, Rybnica, Rzeplin, Krzy- mów. W sumie 65 dymów, 415 miesz- żowice, Żerniki Małe, Tyniec Mały, kańców. Wśród nich 2 gorzelników, Szukalice, Komorowice, Bąki, Chrzanów, 1 rzeźnik, 1 tkacz, 1 siodlarz, 1 kowal, Zabrodzie. Katolicy uczęszczają do ko- 1 stolarz, 1 mistrz budowlany, 2 krama- ścioła w Bielanach Wrocławskich. W D. rzy. Ze wsią związany jest folwark nale- znajduje się także szkoła ewengelicka, żący do kolegiaty św. Krzyża we Wro- w której naucza 2 nauczycieli. Obsada cławiu, zwany „Warusche”. Mieszka tu i kontrola szkoły znajduje się w rękach karczmarz, 2 zagrodników, komornik. magistratu wrocławskiego. W D. za- Stoi tu także 1 dodatkowy dom. Za- mieszkuje 15 rzemieślników, 4 tkaczy, mieszkujący tu chłopi są wliczeni w ogól- 1 karczmarz. Hoduje się tutaj 1390 pół- ną liczbę mieszkańców wsi; po 1810: merynosów oraz 151 świń. W ramach z 41 łanów wieś płaci 43 małdraty ślą- wsi znajduje się osada zwana Warusche skie zboża rocznego czynszu pruskie- lub Karlau, dawne lenno kościoła para- mu urzędowi skarbowemu jako spadko- fialnego, później własność kolegiaty św. biercy kolegiaty św. Krzyża, od 1288 r. Krzyża we Wrocławiu, a od 1810 r. w rę- właściciela tego czynszu; 1819: we wsi kach prywatnych. Na jego terenie znaj- zamieszkuje 269 mężczyzn i 267 kobiet, duje się 6 domów; 1863: wieś obejmuje w tym 446 luteran i 90 katolików. Znaj- 40 domostw z zabudowaniami gospo- dują się tu 2 karczmy, zabudowania mły- darczymi, zamieszkuje ją 684 mieszkań- na, kuźnia, gospodarstwa: 1 sołtysa ców; 1880: majątek chłopski Heinricha pańskiego, 1 sołtysa wolnego, 14 kmie- Hanke obejmuje 80,95 ha, w tym pola ci, 9 wolnych zagrodników i 3 wolnych 74,2 ha, łąki 4,25 ha, nieużytki 2,5 ha. komorników, 32 inne budynki, w sumie Dochód właściciela wynosi 2581 marek. 61 dymów. Wieś jest własnością magi- Majątek chłopski Gottfrieda Hillera obej- stratu wrocławskiego, położona w po- muje 70,5 ha, w tym pola – 64,5 ha, łąki wiecie wrocławskim; 1845: we wsi znaj- – 4,5 ha, nieużytki – 1,5 ha. Dochód wła- duje się stacja pocztowa, 66 domów, ściciela wynosi 2271 marek. Inny mają- gospodarstwo wolnego sołtysa, dom dla tek chłopski należy do firmy braci Schöl- ubogich. D. zamieszkuje 588 mieszkań- ler, kupców z Wrocławia. Obejmuje on ców, w tym 79 katolików. Tutejszy prote- 164 ha pola. Dochód właściciela wynosi stancki kościół parafialny jest jednym 5483 marki. Bracia Schöller są także z 4 kościołów wiejskich, nad którym pa- właścicielami cukrowni w Klecinie oraz tronat sprawuje magistrat wrocławski. licznych dóbr ziemskich, m.in. w Ma­łu­ 272 Kościół św. Wojciecha w Domasławiu to ciekawy przykład udanej rewaloryzacji zrujnowanej świątyni średniowiecznej. Z oryginalnego, gotyckiego budynku po zakończeniu II wojny światowej pozostała jedynie wieża i część ściany nawy zakonserwowane w 1971 r. Na początku XXI w. udało się jednak przywrócić świątyni jej funkcje użytkowe, dodając nowoczesny, ale nawiązujący do stylu gotyckich kościołów wiejskich, korpus nawowy. Powstał w ten sposób niezwykle charakterystyczny, estetycznie ciekawy, a przy tym związany z historią wsi budynek

szowie (zob.). Spółka handlowa J. Ja- wano się w szpitalu 427 chorymi (257 cob vom Rath & Co. z Kobierzyc posiada mężczyzn, 170 kobiet), poświęcając w D. dobra chłopskie nr 2, 8, 9–10 oraz przeciętnie 22 dni każdemu. W tym roku dobra zwane „Waruschke”. Kompleks zmarło 9 pacjentów i 6 pacjentek; 1895: ten obejmuje w sumie 289,95 ha, w tym 873 mieszkańców, stacja kolejowa, gmi- pola – 268,72 ha, łąki – 6,92 ha, las – na D., powiat Wrocław; 1905: we wsi 4,41 ha, nieużytki i wody – 9,90 ha. Do- znajduje się słodownia; 1) dobra złożo- chód właściciela wynosi 7999 marek. ne z sołtysostwa dziedzicznego (parcela Hodowla w majątku ukierunkowana jest nr 1), gospodarstw kmiecych (parcele nr na produkcję mleka i mięsa. Spółka po- 2, 8, 9, 10, 22) oraz majątku rycerskiego siada także majątki w innych miejsco- zwanego Warusche należą do firmy wościach, w tym w Bielanach Wrocław- vom Rath, Schoeller & Skene. Po- skich, Kobierzycach, Kuklicach, Ślęzie wierzchnia dóbr wynosi 420 ha, w tym i Wierzbicach (zob.). W D. znajduje się pola – 397 ha, łąki – 10 ha, lasy – 8 ha, stacja pocztowa i telegraficzna, najbliż- dwór – 5 ha. Hodowla bydła, uprawa bu- sza stacja kolejowa jest w Żórawinie, raków. Wartość podatku gruntowego: odległa o 6,5 km; 1893: 9 kwietnia wdo- 13 372 marki; 2) gospodarstwo nr 18 na- wa Scholtz-Dortschi funduje szpital leży do klucza dóbr Magnice, powierzch- w D., który ma być zarządzany przez nia dóbr 75 ha, specjalizacja w produkcji fundację jej nazwiska. Na czele zarządu mleka. Wartość podatku gruntowego ma stać starosta. Oprócz lekarza w szpi- 2601 marek; 3) gospodarstwo nr 21, talu pracują 4 diakonisy protestanckie, właściciel Eduard Hiller, powierzchnia szpital ma 50 łóżek i przed I wojną świa- 62 ha, wartość podatku gruntowego tową był nazywany „Szpitalem Powiato- 2394 marki; 4) gospodarstwo nr 19, wła- wym” (Kreis-Krankenhaus) ze względu ściciel Hulda Anders i współspadkobier- na osobę zarządcy. W 1898 r. opieko- cy, powierzchnia 52 ha, wartość podatku 273 gruntowego 2000 marek; 1910, 1 grud- miejscowemu okręgowi żandarmerii. nia: w D. mieszka 927 mieszkańców; Wieś objęta jest miejscowym okręgiem 1926: 1) we wsi znajduje się przedsię- szkolnym. Osobowa stacja kolejowa biorstwo przemysłowe: wytwórnia słodu; w odległości 200 m od wsi, zaś towaro- 2) majątek na parceli nr 18 należy do wa – 300 m, przystanek komunikacji au- klucza dóbr Magnice, którego właścicie- tobusowej w Tyńcu Małym, poczta na lem jest rodzeństwo von Studnitz. Wła- miejscu; 1978: powierzchnia wsi równa sność rodziny od 1877 r.; 3) dobra rycer- jest 731 ha, powierzchnia ziemi upraw- skie, sołtysostwo dziedziczne (parcela nej: 659 ha, liczba mieszkańców: 520; nr 1) oraz dobra kmiece (parcele nr 2, 8, 1984–1988: rozbudowa szkoły i świetli- 9, 10, 22) należą do majątku firmy vom cy wiejskiej; 1997, 5 czerwca: otwarcie Rath, Schoeller & Skene. Powierzchnia w D. zakładu niemieckiej firmy GARDI- dóbr firmy we wsi D. wynosi 424 ha, NIA z branży wyposażenia wnętrz w tym pola – 385 ha, łąki – 10 ha, lasy mieszkalnych; 2005: wieś D. podłączo- – 7 ha, dwór – 22 ha. We wsi znajduje na do sieci kanalizacyjnej. się młyn oraz bażanciarnia. Wartość po- Zabytki: Do dziś zachowały się jedy- datku gruntowego: 13 353 marki; 4) do- nie ruiny kościoła, który po raz pierwszy bra na parceli nr 18 należą do rodzeń- wzmiankowano w 1284 r. Wzniesio- stwa von Studnitz, wielkość majątku ny w XIV w. w stylu gotyckim, został 74 ha, wartość podatku gruntowego – gruntownie przebudowany w XVI w. 2601 marek; 5) dobra na parceli nr 21 – powiększono wówczas nawę i wieżę należą do Emila Hillera, własność rodzi- świątyni. Dzięki konserwacji przepro- ny od 1858 r., wielkość majątku 62 ha, wadzonej w 1971 r. do dziś zachowała wartość podatku gruntowego – 2356 się czworoboczna wieża z fragmentem marek; 6) dobra na parceli nr 19, wła- zachodniej ściany nawy. Wejście na sność Hulda Anders i współdziedzice, cmentarz przykościelny wiedzie przez wielkość majątku 52 ha, wartość podat- budynek bramny. Pierwotnie zbudowa- ku gruntowego – 1956 marek; 7) dobra ny w stylu gotyckim, został gruntownie na parceli nr 15 należą do wdowy Augu- przebudowany w końcu XVII w.

sty Horn, wielkość majątku 30 ha, war- Źródła: AP Wr, Księstwo wrocławskie, nr 743, tość podatku gruntowego – 945 marek; s. 9; Alphabetisches Verzeichnis..., s. 35; CDS IV; 8) dobra na parceli nr 17 należą do Nor- Handbuch des Grundbesitzes..., s. 388–389, 392– 393; Krankenhaus-Lexikon für das Deutsche Reich; berta Königa, wielkość majątku 30 ha, die Anstaltsfürsorge für Kranke und Gebrechliche und wartość podatku gruntowego – 864 mar- die hygienischen Einrichtungen der Städte im Deut- ki; 9) dobra na parceli nr 13 należą do schen Reich am Anfang des zwanzigsten Jahrhun- derts, nach amtlichen Quellen, wyd. Albert Gutstadt, Norberta Uberück, wielkość majątku Berlin 1900, s.127; Ortschafts-Verzeichnis..., s. 50; 32 ha, wartość podatku gruntowego – Schlesisches Gütter-Adressbuch... 1905..., s. 2, 19, nr 798 marek; 10) dobra na parceli nr 14 134; Schlesisches Gütter-Adressbuch... 1926..., s. 2, 8, 20, 22, nr 121, 139; Statistisch-topographische Ue- należą do Hermana Krause, wielkość bersicht..., s. 26–29; Tabele podatku..., s. 78. majątku 30 ha, wartość podatku grunto- Literatura: R. Heck, Uwagi o gospodarce fol- wego – 729 marek; 1936: we wsi znaj- warcznej..., s. 182; J. G. Knie, op. cit., s. 103; J. Pilch, duje się wytwórnia słodu B. Kar­ op. cit., s. 51; Schlesien. Bodenschätze und Indu- sunsky᾽ego; 1939: gmina wiejska, strie..., s. 872, nr 3614; F. A. Zimmermann, op. cit., t. 12, s. 173. powiat ziemski Wrocław, 866 mieszkań- ców, 234 domów, powierzchnia gruntów gminy: 858 ha, władze tworzy 5 radców gminnych oraz burmistrz Paul Röstter. W D. działa miejscowa organizacja (Ortsgruppe) NSDAP, także pod wzglę- dem policyjnym miejscowość podlega 274 Jaszowice, niemczańskiego; 1845: wieś położo- na w obrębie powiatu niemczańskie- niem. Jäschwitz go, własność Królewskiego Urzędu 1332 Yeschowicz, 1743 Jaeschwitz, Rentowego Niemcza, do 1810 r. na- 1783 Jaeschwiz, 1845 Jäschwitz, leżąca do klasztoru św. Katarzyny 1937 Hannsfeld. Nazwa patronimiczna we Wrocławiu. W J. znajdują się 23 pochodzenia pierwotnie polskiego od domy, 1 wolne sołtysostwo, mieszka imienia Jasz, Jaszek. tu 177 mieszkańców, w tym 19 kato- lików. Protestanci uczęszczają do ko- 1675: wieś należy do klasztoru NMP ścioła w Rękowie, katolicy do świątyni na Piasku we Wrocławiu. Mieszkańcy w Tyńcu nad Ślęzą. We wsi znajdują wybudowali tamy na rzece, które szko- się 2 przetwórnie buraków ćwikłowych dzą panu von Khup; 1743: wartość (Rothedörrhäuser), mieszka tu także majątku pańskiego według szacunku 4 rzemieślników, 3 handlarzy, hodowa- katastralnego wynosi 4216 talarów. no 400 merynosów. W pobliskiej gli- Miesięczny podatek dochodowy płaco- niance znajdowano urny i kości; 1880: ny przez dwór wynosi 10 talarów, 12 sołtysostwo dziedziczne w J. obejmuje groszy i 11 fenigów, podatek płacony 104,69 ha, w tym pola – 103,11 ha, las od dochodu przez chłopów wynosi 40 – 0,46 ha, nieużytki – 0,99 ha, wody – talarów, 14 groszy i 1 fenig; ok. 1750: 0,13 ha. Właścicielem dóbr jest Ernst we wsi mieszka 9 kmieci, 6 ludzi wol- Böhm. Dochód z majątku wynosi 4233 nych oraz 7 komorników i członków marki. Hodowla i handel bydłem ro- służby. Wśród mieszkańców znajduje gatym, sprzedaż mleka dla wytwórcy się 2 rzemieślników; ok. 1765: właści- serów. Lejtnant rezerwy C. Krause cielem wsi jest klasztor św. Katarzyny jest właścicielem dóbr chłopskich w J. Plan Jaszowic we Wrocławiu, wieś należy do powiatu Obejmują one 83,02 ha, w tym pola z 1819 r., 1 : 4 000

275 – 81,67, nieużytki – 0,42 ha, wody – burmistrz Max Elsner. Działalność 0,93 ha. Dochód właściciela wynosi NSDAP w J. koordynuje lokalna or- 3288 marek. W gospodarstwie hoduje ganizacja (Ortsgruppe) z Pustkowa się holenderskie krowy mleczne. Naj- Wilczkowskiego, pod względem poli- bliższa stacja pocztowa i telegraficzna cyjnym miejscowość podlega okręgowi jest w Kobierzycach, odległa o 7,5 km, żandarmerii w Wierzbicach. Wieś ob- stacja kolejowa – w Boreczku, odda- jęta jest okręgiem szkolnym Pustków lonym od wsi o 11 km. Wieś położona Wilczkowski. Osobowa i towarowa sta- w powiacie niemczańskim; 1895: 203 cja kolejowa w Budziszowie w odległo- mieszkańców, powiat Niemcza, gmina ści 2,5 km od wsi, przystanek komu- Pustków Wilczkowski. Najbliższa sta- nikacji autobusowej w Wilczkowicach, cja kolejowa w Kobierzycach, odległa 4 km od wsi, stacja pocztowa w Ro- o 7,4 km; 1905: 1) dobra sołtysostwa lantowicach; 1978: powierzchnia wsi dziedzicznego i dobra kmiece na par- równa jest 202 ha, powierzchnia ziemi celi nr 6 należą do pana Wilhelma uprawnej: 184 ha, liczba mieszkań- Böer, powierzchnia: 141 ha, gospoda ców: 135; 2002, 22 lutego: otwarcie i kuźnia wydzierżawione, mleko sprze- świetlicy wiejskiej; 2014: podłączenie dawane we Wrocławiu. Wartość podat- wsi J. do sieci kanalizacyjnej.

ku gruntowego 5500 marek; 2) dobra Źródła: AP Wr, Księstwo wrocławskie, nr 27, na parceli nr 4 i 11 należą do majątku s. 1–3; Alphabetisches Verzeichnis..., s. 76; Hand- Pustków Żurawski, właściciel P. von buch des Grundbesitzes..., s. 598–599; Ortschafts- Verzeichnis..., s. 113; Schlesisches Güter-Adressbuch Nährich, powierzchnia 100 ha, war- 1905, s. 122, nr 906; Schlesisches Gütter-Adress- tość podatku gruntowego 3300 marek; buch... 1926, s. 176, nr 1019; Tabele podatku..., s. 86. 1910: w J. mieszka 179 mieszkańców; Literatura: J. G. Knie, op. cit., s. 246. 1926: wieś w powiecie niemczańskim, 1) dobra na parcelach 4 i 9 są częścią klucza Pustków Żurawski, własność C.P. von Nähricha. Wielkość ogólna – 95 ha, wartość podatku gruntowe- go – 3369 marek; 2) sołtysostwo dzie- dziczne z gospodą (wydzierżawiona) należy do Wilhelma Böera, wielkość – 91 ha. Wartość podatku gruntowego – 3630 marek. Mleko jest przekazy- wane do Jordanowa. Do tego samego właściciela należy majątek na parce- li nr 6 z kuźnią (w dzierżawie), wiel- kość ogólna – 64 ha. Wartość podatku gruntowego – 2214 marek; 3) dobra na parceli nr 9 są własnością Pauliny Lehmann. Wielkość ogólna – 40,5 ha, wartość podatku gruntowego – 1743 marki; 4) dobra na parceli nr 12 są własnością Carla Hoche. Wielkość ogólna – 17,5 ha, wartość podatku gruntowego – 762 marki; 1939: gmina wiejska, powiat ziemski Wrocław, 198 mieszkańców, 51 domów, powierzch- nia gruntów gminy: 319,52 ha, wła- dze tworzy 4 radców gminnych oraz 276 Kobierzyce, skiej podano, iż wieś ma 30 łanów, w tym 28 czynszowych, 2 sołtysie niem. Koberwitz i karczmę; 1395: król Wacław nadaje 1333 Koberwitz, 1337 Cobruicz, K. ze wszystkimi prawami wrocław- 1344 Cobirwicz, 1353 Cobirwicz, 1383 skiemu mieszczaninowi Hansowi Kobirwiz, 1425 Kobirwicz, 1548 Kho- Bayerowi;­ 1425; w księdze berny po- berwitz, 1666 Koberwitz, 1743 Kober- dano, iż wieś ma 31 łanów, w tym 28 witz, 1845 Koberwitz, 1937–1945 Rös- czynszowych, Kaspar Bugeratius płaci slingen. 15 skojców berny, zaś Teodoryk We- Zdaniem J. Domańskiego nazwa pa- nczel 3 grosze z folwarku; 1443: w spi- trymonialna, pierwotnie pochodzenia sie łanów wieś posiada 28 łanów; polskiego od nazwy osobowej Kobier. 1529: rada miasta Wrocławia zatwier- P. Hefftner sugeruje pochodzenie pol- dza układ między Maciejem von Broc- skiej nazwy od wytwórców kobierców kendorff i Maciejem von Lebe w spra- wytwarzających je na potrzeby klasz- wie stawu i cieku wodnego między K. toru lub innych panów zwierzchnich. i Magnicami; pocz. XVII w.: wieś K. znajduje się w rękach Aleksandra 1350: rycerz Matthias von Molheym Weisskelch; 1620: Alexander von Eck, zakupił wieś K.; 1353: w księdze ziem- właściciel K., jest zobowiązany pełnić

Plan Kobierzyc z 1839 r., 1 : 2500 277 Plan Kobierzyc służbę rycerską 1 koniem (tj. wystawić swe dobra w K. Jerzemu von Seidel; z 1840 r. z polami wiejskimi, 1 : 2 500 na swój koszt 1 jeźdźca wraz z odpo- 1698: w związku z upłynięciem czwar- wiednim ekwipunkiem); pierwsza po- tego terminu zgłaszania roszczeń łowa XVII w.: wieś obejmuje 30 łanów Georg von Seidel może pełnoprawnie pól, z tego do sołtysa należą 2 łany, objąć dobra w K.; pocz. XVIII w.: wieś zaś do kmieci i zagrodników 28 łanów, jest dziedzictwem Susanny von Seidel, z których płacą czynsz właścicielowi żony Samuela Regiusa von Königs- wsi; 1653: według spisu podatkowego dorff, radcy cesarskiego i syndyka szacunkowa wartość dóbr właściciela wrocławskiego zaliczonego w poczet wsi wynosi 3000 talarów, zaś podda- szlachty czeskiej w 1706 r. Ich synem nych 1579 talarów; poddani są w po- jest Samuel von Königsdorff, dziedzic siadaniu 10 łanów pól i płacą podatek K., Racławic Wielkich i Nowin; 1705: w wysokości 157 talarów, 32 groszy starosta wrocławski potwierdza, że i 4,5 denara. Własność pańska obej- przedstawiciel Jerzego von Seidel muje 12 łanów pól; 1669: właścicielem przekazał dobra K. Paulowi von K. jest Gottfried von Eck, karczmarz Königsdorff; 1743: wartość majątku we wsi ma prawo wyszynku piwa pańskiego według szacunku katastral- z Cieszyc; 1675, 1677: właścicielem K. nego wynosi 35 510 talarów. Miesięcz- jest Gottfried v. Eck; 1683: właścicie- ny podatek dochodowy płacony przez lem wsi jest Gottfried von Eck, we wsi dwór wynosi 17 talarów, 12 groszy i 8 znajduje się 10 łanów kmiecych; 1696: fenigów, podatek płacony od dochodu starosta wrocławski zatwierdza, że Ju- przez chłopów wynosi 1 talar, 7 groszy lianna Florentina von Eck przekazała i 8 fenigów; ok. 1750: we wsi mieszka 278 6 zagrodników i 2 ludzi wolnych. jątku hoduje się także bydło mleczne Wśród mieszkańców znajduje się oraz angielskie owce z przeznacze- 1 rzemieślnik; ok. 1765: właścicielem niem na produkcję mięsa. Spółka po- wsi jest Ferdynand Ludwig von Königs- siada także majątki w innych miejsco- dorff, wieś należy do powiatu wrocław- wościach, w tym w Bielanach skiego; 1795: własność kobierzyckiej Wrocławskich, Domasławiu, Kuklicach, linii rodziny von Königsdorff. We wsi Ślęzie i Wierzbicach (zob.). 1895: znajduje się pałac pański z folwarkiem 1506 mieszkańców, powiat Wrocław, i kaplicą, ponadto komora celna, szko- gmina K. W K. znajduje się cukrownia ła, wiatrak, 6 wolnych i 18 omłócko- i stacja kolejowa odległa o 0,6 km od wych zagrodników, 1 komornik i 10 in- wsi; 1905: dobra rycerskie i gospodar- nych domów, w sumie 40 dymów i 307 stwa kmiece należą do firmy vom mieszkańców. Wśród nich łaziebnik, Rath, Schoeller & Skene. Powierzchnia piwowar, gorzelnik, rzeźnik, kowal; dóbr we wsi K. wynosi 490 ha, w tym 1819: we wsi zamieszkuje 133 męż- pola – 390 ha, łąki – 42 ha, pastwiska czyzn i 119 kobiet, w tym 237 luteran – 4 ha, lasy – 23 ha, dwór – 31 ha. i 20 katolików. Znajduje się tu dwór W majątku są zatrudnieni dyrektor ma- pański, karczma, zabudowania młyń- jątku, inspektor, dyrektor fabryki. We skie, 2 kuźnie, gospodarstwa: 6 wol- wsi znajduje się cukrownia oraz go- nych zagrodników, 18 zagrodników rzelnia (na bazie przerobu melasy). omłóckowych, 1 wolnego komornika, Hoduje się bydło na ubój i bydło 12 innych budynków, w sumie 42 dy- mleczne. Uprawia się buraki cukrowe. mów. Wieś jest własnością landrata, Wartość podatku gruntowego: 14 160 grotkowskiego (od 1805 r.), Carla Lu- marek; 1910: w K. mieszka 1459 osób, dwiga hrabiego von Königsdorffa, po- w tym w majątku pańskim (Gutsbezirk) łożona w powiecie wrocławskim; 1841: 403; 1926: dobra rycerskie i gospodar- śmierć ostatniego męskiego przedsta- stwa kmiece (parcele nr 24, 42) należą wiciela kobierzyckiej linii rodu Königs- do majątku firmy vom Rath, Schoel- dorff; 1845: własność pana von ler & Skene. Powierzchnia dóbr we wsi Tschirschky-Reichel, dziedzica mająt- K. wynosi 490 ha, w tym pola – 378 ha, ku K. i Kuklice. We wsi znajdują się 44 łąki – 48 ha, lasy – 25 ha, dwór – domy, królewska komora celna, dwór 39 ha. W majątku są zatrudnieni nad- i folwark, wiatrak, browar, gorzelnia. inspektor, asystent i rachmistrz. Znaj- Hoduje się 1615 merynosów. Mieszka dują się tu bażanciarnia i mleczarnia. tu 327 mieszkańców, w tym 60 katoli- Wartość podatku gruntowego: 14 028 ków. Ewangelicy uczęszczają do ko- marek; 1939: gmina wiejska, powiat ścioła w Domasławiu, zaś katolicy do ziemski Wrocław, 1205 mieszkańców, świątyni w Bielanach Wrocławskich. 375 domów, powierzchnia gruntów Wśród mieszkańców jest 6 rzemieślni- gminy: 598,41 ha, władze tworzy 12 ków i 3 handlarzy; 1848: wieś zakupio- radców gminnych oraz burmistrz Ernst na przez spółkę J. Jacob vom Fleischer. Działalność NSDAP koordy- Rath & Co. 1880: majątek rycerski nuje miejscowa organizacja partyjna obejmuje 460,52 ha, w tym pola – (Ortsgruppe), pod względem policyj- 368,56 ha, łąki – 46,57 ha, las – nym miejscowość podlega miejscowe- 26,91 ha, nieużytki – 15,45 ha, wody mu okręgowi żandarmerii. Wieś objęta – 3,03 ha. Dochód właściciela wynosi jest miejscowym okręgiem szkolnym, 13 485 marek. Właścicielem dóbr jest znajduje się tu szkoła ludowa. Osobo- spółka handlowa z K. J. Jacob vom wa i towarowa stacja kolejowa w K. Rath & Co. Posiada ona w K. cukrow- w odległości 1 km od wsi, stacja pocz- nię, gorzelnię i fabrykę melasy. W ma- towa Breslau-Land 1; 1962: otwarcie 279 przedszkola w K.; 1964: rozwiązanie Urzędu Gminy; 1997: budowa przebie- Kółka Rolniczego w K. ze względu na ralni dla sportowców na stadionie w K.; straty, jakie przynosiło; 1978: po- 1998: zakończenie melioracji parku pa- wierzchnia wsi równa jest 563 ha, po- łacowego; 1999, 22 października: wierzchnia ziemi uprawnej: 450 ha, otwarcie w pobliżu Pełczyc nowocze- liczba mieszkańców: 1300; 1977: snej oczyszczalni ścieków dla K.; 2006, oddanie do użytku odremontowanego 3 lutego: otwarcie nowego budynku budynku nr 2 szkoły podstawowej oraz ośrodka zdrowia; 2006: przyjęcie pro- biblioteki gminnej w zaadaptowanym jektu rewaloryzacji miejscowości K.; pomieszczeniu dawnej piekarni; 1978: 2009: otwarcie nowoczesnego­ punktu powołanie Gminnego Ośrodka Kultury skupu zbóż GS „Samo­pomoc Chłop- w K. jako instytucji integrującej działal- ska” złożonego z 8 silosów o pojemno- ność wszystkich placówek kultury ści 400 ton zboża każdy; 2011: otwar- w gminie. W jego skład wchodziło 11 cie Hali Widowiskowo-Sportowej, świetlic wiejskich, 4 kluby Ruchu, zakończenie remontu i przebudowy 1 wiejski dom kultury (Kuklice), biblio- Gminnego Centrum Kultury i Sportu teka gminna, 3 filie biblioteczne, 24 w K.; 2014: oddanie odnowionego i roz- punkty biblioteczne; 1978–1982: budo- budowanego posterunku policji w K. wa płyty stadionu z bieżnią lekkoatle- Zabytki: pałac rodziny właścicieli tyczną; 1983: oddanie do użytku odre- wsi, von Königsdorf, wybudowany na montowanej siedziby GOK z kinem, planie prostokąta w pierwszej poło- kawiarnią, biblioteką gminną; zakoń- wie XVIII w. w stylu śląskiego baroku. czenie budowy apteki; podjęcie re- Gruntownie przebudowany w 1884 r. montu pałacu w K. przez WSHR; w stylu historyzmu, z silnymi wątka- 1984: zakończenie budowy nowej re- mi neobaroku, został przekształcony mizy straży pożarnej w K.; WSHR Ko- w trzyskrzydłową bryłę, z silnym wy- bierzyce oddaje do użytku dwa bloki eksponowaniem centralnie usytuowa- 16-rodzinne przy ulicy Spółdzielczej; nego portalu. Po 1945 r. zdewasto- 1991: otwarcie całodobowego komisa- wany, odbudowany ze środków Stacji riatu policji w miejsce dotychczas funk- Hodowli Roślin K. oraz gminy w latach cjonującego posterunku, działającego 80.–90., od 1997 r. siedziba władz kilka godzin dziennie; likwidacja Spół- gminy.

dzielni Kółek Rolniczych w K.; 31 paź- Źródła: AP Wr, Księstwo wrocławskie, nr 106 dziernika: postawienie w stan upadłości (s. 88), 747; AP Wr, Rep. 1b, nr 431f, 431g, 431gg, Państwowego Ośrodka Maszy­nowego 431k; AP Wr, Urząd Gminy i Gminna Rada Narodo- wa w Kobierzycach; Alphabetisches Verzeichnis..., (POM) w K.; 1992, październik: ogło- s. 187; Handbuch des Grundbesitzes..., s. 392–393; szenie likwidacji Stacji Hodowli Roślin. Ortschafts-Verzeichnis..., s. 132; Schlesisches Güt- Powstaje państwowe przedsiębiorstwo ter-Adressbuch... 1905, s. 2, 6, nr 28; Schlesisches Gütter-Adressbuch... 1926, s. 20, nr 122; Statistisch- „Nasiona Kobierzyc”; 1993, styczeń: -topographische Uebersicht..., s. 30–33; Tabele po- oddanie do użytku nowego wodociągu datku..., s. 76. zasilającego w wodę część Kobierzyc; Literatura: J. G. Knie, op. cit., s. 292–293; Neues 1995, 2 września: wizyta prezydenta preussisches Adels-Lexicon..., t. 3, s. 139; J. Soffner, RP, Lecha Wałęsy w K., konsekracja op. cit., s. 133; Rolf Straubel, Landrat Carl Ludwig Silvius Wilhelm Graf von Königsdorff (1773–1841), przez kardynała Henryka Gulbinowicza [w:] idem, Biographisches Handbuch der preußischen nowego kościoła parafialnego pw. Verwaltungs- und Justizbeamten 1740–1806/15, Ber- NMP Niepokalanej Pośredniczki lin 2009, s. 514; F. A. Zimmermann, op. cit., t. 12, s. 189. Wszelkich Łask; otwarcie nowego bu- dynku szkoły podstawowej; oddanie do użytku wyremontowanego pałacu vom Rath’ów, który stał się siedzibą 280 Królikowice, w księdze berny podano, iż wieś ma 35,5 łanów czynszowych, a Jan Me- niem. Krolkwitz gerlin płaci 35,5 groszy; 1443: w spisie 1334 Crolic, 1336 Crolkowicz, 1353 łanów wieś posiadała 36 łanów, w tym Crolocowicz, 1376 Krolkowitz, 1425 4 puste; połowa XVII w.: wieś obejmuje Krolkowicz, 1548 Khrollkhowitz, 1666 26,5 łana pól, z czego do sołtysa nale- Krolckwitz, 1743 Krolckwitz, 1843 żą 2 łany, zaś do kmieci i zagrodników Krolkwitz, 1937–1945 Weidmannsau; 24 łany, z których płacą czynsz wła- 1945–1948 Królice. ścicielowi wsi; 1743: wartość majątku Zdaniem J. Domańskiego nazwa pa- pańskiego według szacunku katastral- tronimiczna pochodzenia polskiego od nego wynosi 18 290 talarów. Miesięcz- nazwy osobowej Królek, zapewne dery- ny podatek dochodowy płacony przez wat od nazwy osobowej Król. P. Hefftner dwór wynosi 25 talarów, 21 groszy i 10 pod wpływem zredukowanej przez ję- fenigów, podatek płacony od dochodu zyk niemiecki nazwy Crolic sugeruje po- przez chłopów wynosi 24 talary, 9 gro- chodzenie nazwy od słowa królik, czyli szy i 1 fenig; ok. 1750: we wsi miesz- mały król, króliczek, ptaszek strzyżyk, ka 6 kmieci, 10 zagrodników, 9 ludzi czy nawet zwykły królik. wolnych. Wśród mieszkańców znaj- duje się 4 rzemieślników; ok. 1765 r. 1353: w księdze ziemskiej poda- właścicielem jest Adam Freiherr von no, iż wieś ma 26,5 łanów, w tym Gruttschreiber, wieś należy do po- Plan Królikowic z młynem z pierwszej 23,5 czynszowych, 2,5 sołtysie; 1425: wiatu wrocławskiego; 1795: własność połowy XIX w., 1:2500

281 pana von Schickfuss. We wsi znajduje leżą do Hansa Christopha von Wieter- się pałac właściciela, folwark, karcz- sheim. We wsi K. należą do majątku ma, wiatrak, gospodarstwa 6 kmieci 284,9 ha, w tym pola – 238,3 ha, łąki – służebnych, 7 wolnych i 10 omłócko- 24 ha, lasy – 11,9 ha, ogrody – 7,8 ha, wych zagrodników, 7 innych domów. dwór – 2,9 ha. Hoduje się stado zaro- Zamieszkuje ją łącznie 201 mieszkań- dowe bydła rasy wschodniofryzyjskiej ców, wśród nich browarnik, gorzelnik, (od 1906 r.) oraz byki rozpłodowe. tkacz, kowal; 1819: we wsi mieszka 97 Wartość podatku gruntowego: 7550 mężczyzn i 96 kobiet, w tym 178 lute- marek; 1939: gmina wiejska, powiat ran i 15 katolików. Znajduje się tu dwór ziemski Wrocław, 388 mieszkańców, pański, karczma, zabudowania młyń- 110 domów, powierzchnia gruntów skie, kuźnia, gospodarstwa: 6 kmieci, gminy: 405 ha, władze tworzy 4 rad- 7 wolnych zagrodników, 10 zagrodni- ców gminnych oraz burmistrz Stürzbe- ków omłóckowych, 1 wolnego komor- cher. Działalność NSDAP koordynuje nika, 8 innych budynków, w sumie 36 lokalna organizacja partyjna (Ortsgrup- dymów. Wieś jest własnością spadko- pe) z Kobierzyc, pod względem poli- bierców pana von Eisenhardta, poło- cyjnym miejscowość podlega okręgowi żona w powiecie wrocławskim; 1845: żandarmerii Wierzbice. Wieś objęta właścicielem wsi jest graf von Harrach. jest miejscowym okręgiem szkolnym, W K. znajduje się 36 domów, dwór, znajduje się tu szkoła ludowa. Osobo- folwark, wiatrak, gorzelnia, browar. wa i towarowa stacja kolejowa w Ko- Hodowano 1020 merynosów. Miesz- bierzycach w odległości 2 km od wsi, kało tu 279 mieszkańców, w tym 42 na miejscu przystanek komunikacji katolików. Protestanci uczęszczali do autobusowej, miejscowa stacja pocz- kościoła w Domasławiu, zaś katolicy towa; 1978: powierzchnia wsi równa do świątyni w Wierzbicy. W K. mieszka jest 446 ha, powierzchnia ziemi upraw- i pracuje 5 rzemieślników i 2 krama- nej: 372 ha, liczba mieszkańców: 270; rzy; 1880: majątek rycerski obejmuje 1993, styczeń: oddanie do użytku no- 284,22 ha, w tym pola – 240,58 ha, wego wodociągu grupowego, zasilają- łąki – 23,97 ha, las – 11,87 ha, nie- cego w wodę Cieszyce, Wierzbice, K., użytki – 7,80 ha. Właścicielem dóbr część Kobierzyc; 2005: otwarcie wyre- jest Alfred von Wietersheim, starosta montowanej świetlicy wiejskiej.

królewski. Dochód z majątku wyno- Źródła: AP Wr, Księstwo wrocławskie, nr 747; si 7195 marek. Właściciel dóbr po- Alphabetisches Verzeichnis..., s. 234; Handbuch siada także majątki w Wierzbicach des Grundbesitzes..., s. 402–403; Ortschafts-Verze- ichnis..., s. 143; Schlesisches Gütter-Adressbuch..., i Nowinach (zob.). Wszystkie dobra s. 19, nr 115; Statistisch-topographische Uebersicht..., są zarządzane przez pana H. Vogel. s. 30–33; Tabele podatku..., s. 75. W dobrach w K. hoduje się cielęta Literatura: J. G. Knie, op. cit., s. 325; F. A. Zim- oraz owce rasy Rambouille. Najbliż- mermann, op. cit., t. 12, s.191. sza stacja pocztowa i telegraficzna jest w Kobierzycach, odległa o 2 km; 1895: 415 mieszkańców, powiat Wro- cław, gmina Wierzbice. Najbliższa sta- cja kolejowa w Kobierzycach, odległa o 1,9 km od wsi; 1910: w K. mieszka 459 osób, w tym w majątku pańskim (Gutsbezirk) 92; 1926: dobra rycerskie należą do klucza (Fideikomis) dóbr Wierzbice złożonych z majątków we wsi K., Nowiny i Wierzbice. Dobra na- 282 Krzyżowice, niemiecka nazwa miejscowa pocho- dząca od nazwy osobowej Slanz, bo- niem. Kreiselwitz wiem w 1346 r. bracia Schlanz zaku- 1353 Krysilwicz, 1414 Kreyselwitz, pili część dawnej Wierzbicy i utworzyli 1496 Kreysellwitz, 1497 Creisilwitz, nową wieś zwaną Wierzbicą Małą, któ- 1548 Creysellwitz, ok. 1630 Kreischel- rą posiadali do 1385 r. witz, 1666 Kreisellwitz, 1736 Creu- schelwitz, 1845 Kreiselwitz; 1937– Wsie Wierzbica i Krzyżowice były 1945 Kiefernberg. ściśle ze sobą związane od średnio- Nazwa patronimiczna pochodzenia wiecza. Po 1945 r. początkowo obie polskiego od nazwy osobowej Krzyżel. występowały pod nazwą Wierzba Duża, później Wierzbica. Następnie przeniesiono nazwę dawnego przysiół- Wierzbica, ka Wierzbicy, Krzyżowic (obecna szko- ła rolnicza), na całą wieś. Niekiedy niem. Schlanz błędnie identyfikuje się nazwę Schlanz (obecnie Krzyżowice) (Wierzbica) z Krzyżowicami.

1346 Wirbicz, 1353 Wirbitz minor, 1353: w księdze ziemskiej podano, quam habent Slancznenses, Wirbicz, iż wieś Krzyżowice (Krysilwicz) ma 1373, 1385 Wirbitz, 1408 Dorff wenig karczmę i młyn, następnie podano, iż Wirbitz, zum Schlantz genandt, 1425 wieś Wierzbica (Schlanz) ma 60 ła- Schlanz, Wirbicz minor ... Nuncupa- nów, w tym 54 czynszowe, 2 sołtysie ta Slancz, 1505 Schlantz, 1514 Dorf i 2 plebańskie oraz karczmę; 1425: Schlantz ... oder Klein Wirbitz, 1548 w księdze berny podano, iż wieś ma Schlanntz, 1666 Schlanz, 1667 Ober- 37 łanów, w tym 28 czynszowych, -Schlanz, Nieder-Schlanz, 1743 Ober 7 folwarcznych, 2 łany puste, Tomasz Schlanz, Nieder Schlanz, 1845 Nie- syn sołtysa płaci 14 skojców berny, fol- der- und Ober-Schlanz, 1910 Schlanz, wark płaci 5 groszy; dalej podano, iż 1945–1948 Wierzba Duża. wieś (Wierzbica Mała) ma 35 łanów, Nazwa topograficzna pierwotnie pol- w tym 32 czynszowe, karczmę i zwa- skiego pochodzenia oznaczająca naj- na jest Slancz; 1443: w spisie łanów pewniej miejsce pokryte wierzbami lub Plan Wierzbic z 1826 r. miała 36 łanów, w tym 25,5 pustych; wedle oryginału osadę leżącą koło wierzb. Schlanz to 1443: w spisie łanów podano, iż wieś z 1774 r., 1 : 3000

283 jest niezamieszkana; 1620: dziedzi- 30 mężczyzn i 42 kobiety, w tym 68 ce Adama von Saurma, właściciele K. luteran i 4 katolików. Znajduje się tu i Wierzbicy, byli zobowiązani pełnić karczma, zabudowania młyna, go- służbę rycerską 1 koniem (tj. wystawić spodarstwa: 2 wolnych zagrodników na swój koszt 1 jeźdźca wraz z odpo- i 5 zagrodników omłóckowych, 1 inny wiednim ekwipunkiem); 1743: wartość budynek, w sumie 10 dymów. Wieś majątku pańskiego w K. według sza- jest własnością pana von Tschirschky, cunku katastralnego wynosi 13 714 położona w powiecie wrocławskim; talarów. Miesięczny podatek docho- 1845: K. są własnością rotmistrza dowy płacony przez dwór wynosi 19 von Tschirschky᾽ego, stanowią część talarów, 10 groszy i 3 fenigi, podatek kompleksu dóbr alodialnych W. We płacony od dochodu przez chłopów wsi znajduje się 12 domów, folwark. wynosi 1 talar, 2 grosze i 4 fenigi; ok. Mieszka tu 85 mieszkańców, w tym O zamożności 1750: we wsi mieszka 5 zagrodników, 6 katolików. Protestanci uczęszczają i dobrym guście 3 ludzi wolnych; ok. : właścicie- do kościoła w Domasławiu, katolicy do właścicieli pałacu 1765 w Krzyżowicach lem wsi jest Carl Wilhelm von Reichel, Gniechowic. Miejscowość zamieszkuje świadczyło wykorzystanie do wieś należy do powiatu wrocławskie- 3 rzemieślników; 1880: majątek rycer- jego zdobienia go; 1795: właścicielem K. jest pan von ski obejmuje 158,77 ha, w tym pola sprowadzonych z holenderskich Delft Reichel. We wsi znajduje się folwark, – 141,88 ha, las – 1,39 ha, nieużytki charakterystycznych, wiatrak, 3 wolnych i 5 omłóckowych za- – 5,2 ha, wody – 0,3 ha. Właścicielem niebieskich kafelków o niepowtarzalnych grodników, w sumie zamieszkuje ją 77 dóbr jest Mortimer, hrabia von Tschir- wzorach mieszkańców; 1819: we wsi mieszka schky-Renard, osiadły w Strzelcach Opolskich. Dochód właściciela wynosi 3911 marek. Oprócz dóbr w K. do hra- biego von Tschirschky, należą także dobra w Owsiance, Wierzbicy i Żerni- kach Małych (zob.). Najbliższa stacja pocztowa i telegraficzna jest w Gnie- chowicach, odległa o 3,6 km; 1895: K. należą administracyjnie do Wierz- bicy, powiat Wrocław, gmina Wierzbi- ca. We wsi znajduje się folwark. Naj- bliższa stacja kolejowa w Pustkowie Żurawskim oddalona o 5,3 km; 1910: w majątku pańskim K. mieszka 15 osób; 1939: dzielnica gminy wiejskiej Wierzbica, powiat ziemski Wrocław, 60 mieszkańców, 19 domów, Działalność NSDAP w K. koordynuje lokalna or- ganizacja (Ortsgruppe) z Małuszowa. Osobowa i towarowa stacja kolejowa w Kobierzycach w odległości 6 km od wsi, przystanek komunikacji autobuso- wej znajduje się w Małuszowie, 1,5 km od wsi. Stacja pocztowa Breslau-Land; 1947: otwarcie szkoły w Krzyżowicach; 1976: przekształcenie technikum rolni- czego w K. w Zespół Szkół Rolniczych złożony z 4 szkół zawodowych; 1978: powierzchnia wsi równa jest 448 ha, 284 Gospoda „Zur Grünen Aue” Josepha Zeidlitza w Krzyżowicach. Pocztówka drukowana – wyd. Hans Sowade z Wrocławia, 1908 r.

powierzchnia ziemi uprawnej: 359 ha, 1795: W. dzieli się na Górną i Dolną, liczba mieszkańców: 480; 1988: do obie części należą do pani von Rei- ujęcia wody Wierzba Mała podłączo- chel. W sumie na terenie wsi W. znaj- no siecią wodociągową Gospodarstwo duje się dwór pański, folwark, szkoła, Szkolne w K. i Zespół Szkół Rolniczych gospodarstwa: 1 kmiecia służebnego, Krzyżowice. 8 wolnych i 14 omłóckowych zagrod- ników, 6 innych domów. W sumie wieś 1541: W. jest własnością Alberta von liczy 32 dymy i jest zamieszkana przez Saurma; 1620: dziedzice Adama von 302 osoby; 1819: we wsi zamiesz- Saurma, właściciele Krzyżowic i W., kuje 128 mężczyzn i 124 kobiety (nie są zobowiązani pełnić służbę rycerską licząc mieszkańców Bąków i Owsian- 1 koniem (tj. wystawić na swój koszt 1 ki), w tym 257 luteran i 15 katolików. jeźdźca wraz z odpowiednim ekwipun- Znajduje się tu dwór pański, karczma, kiem); 1653: według spisu podatkowe- kuźnia, gospodarstwa: 8 wolnych za- go szacunkowa wartość dóbr właścicie- grodników i 14 zagrodników omłócko- la wsi W. Górna wynosi 2850 talarów, wych, 5 innych budynków, w sumie 30 zaś jego poddanych: 1000 talarów; dymów. Wieś jest własnością pana von 1723: W. jest własnością Leutholda Tschirschky᾽ego, położona w powiecie Freiherra von Saurma. 1743: wartość wrocławskim, Administracyjnie związa- majątku pańskiego w Wyższej i Niższej ne z nią są: folwark Owsianka (zob.), W. według szacunku katastralnego położony 1/4 mili na południe od wsi wynosi 36 238 talarów. Miesięczny po- oraz kolonia Bąki (zob.), 1/6 mili na po- datek dochodowy płacony przez dwór łudnie od wsi; 1845: W. jest własnością wynosi 51 talarów, 8 groszy i 2 fenigi, rotmistrza von Tschirschky᾽ego. We wsi podatek płacony od dochodu przez znajdują się 32 domy, pałac i folwark, chłopów wynosi 8 talarów, 1 grosz i 2 szkoła protestancka z 1 nauczycielem. fenigi; ok. 1750: we wsi mieszka 1 W W. hoduje się 1100 merynosów i 100 kmieć, 11 zagrodników, 9 ludzi wolnych sztuk bydła. Mieszka tu 262 mieszkań- oraz 2 komorników i członków służ- ców, w tym 13 katolików. Protestanci by. Wśród mieszkańców znajduje się uczęszczają do kościoła w Domasła- 6 rzemieślników; ok. 1765: właścicie- wiu, katolicy do Gniechowic. W W. lem wsi jest Carl Wilhelm von Reichel, mieszka i pracuje 3 płócienników, 5 in- wieś należy do powiatu wrocławskiego; nych rzemieślników i kramarz; 1865: 285 w majątku W. działa gorzelnia przera- jest własnością hrabiego Fritza zu biająca ziemniaki na spirytus; 1880: Elenberg auf Prassem-Ostpreussen. majątek rycerski w W. Dolnej obejmuje Funkcjonuje tutaj gorzelnia, która po- 378,3 ha, w tym pola – 216,3 ha, łąki biera wodę z miejscowego stawu i źró- – 117 ha, las – 35,6 ha, nieużytki – dła oraz grobli oddalonej o 2,5 km od 8,01 ha, wody – 1,39 ha. Właścicielem wsi; 1939: gmina wiejska, powiat ziem- dóbr jest Mortimer, hrabia von Tschir- ski Wrocław, 626 mieszkańców, 168 schky-Renard, osiadły w Strzelcach domów, powierzchnia gminy: 779 ha, Opolskich. Dochód właściciela wynosi władze tworzy 6 radców gminnych oraz 10 212 marek. Majątek rycerski w W. burmistrz Gustav Cyrus. Działalność Górnej obejmuje 128,49 ha, w tym pola NSDAP w W. koordynuje lokalna or- – 121,7 ha, łąki – 3,4 ha, las – 1,96 ha, ganizacja (Ortsgruppe) z Małuszowa, nieużytki – 1,43 ha. Właścicielem pod względem policyjnym miejscowość dóbr jest Mortimer, hrabia von Tschir- podlega okręgowi żandarmerii Tyniec schky-Renard, osiadły w Strzelcach Mały. Wieś objęta jest miejscowym Opolskich. Dochód właściciela wyno- okręgiem szkolnym, znajduje się tutaj si 4357 marek. Oprócz dóbr w W. do szkoła ludowa. Miejscowość zelektry- hrabiego von Tschirschky᾽ego należą fikowana. Osobowa i towarowa stacja także dobra w Krzyżowicach, Owsian- kolejowa w Kobierzycach w odległości ce i Żernikach Małych (zob.). Najbliż- 5,5 km od wsi, przystanek komunikacji sza stacja pocztowa i telegraficzna jest autobusowej znajduje się w Małuszo- w Gniechowicach, odległa o 3,6 km; wie, 2 km od wsi. Stacja pocztowa Bre- 1895: w W. mieszka 623 mieszkańców, slau-Land 1. wieś znajduje się w powiecie Wrocław, Zabytki: W Krzyżowicach: 1. Relik- gminie W. Najbliższa stacja kolejo- ty średniowiecznej wieży mieszkalnej wa w Pustkowie Żurawskim oddalona z resztkami fosy. 2. Eklektyczny pałac o 5,9 km od wsi; 1910: w W. mieszka właścicieli wsi zostaje wybudowany 529 osób, w tym w majątku pańskim w pierwotnym, barokowym kształcie (Gutsbezirk) 136; 1922: majątek w W. w XVIII w. W 1845 r. do zasadniczego,

Pierwotny, wzniesiony w XVIII w. pałac rodziny von Reichel, właścicieli majątku w Krzyżowicach, został gruntownie przebudowany wiek później na użytek nowych właścicieli, rodziny von Tschirschky. Bardzo dobry stan zachowania budynek zawdzięcza pełnieniu funkcji siedziby szkoły średniej. Dzięki temu pieczołowicie restaurowane zabudowania pozwalają poznawać warunki życia szlachty śląskiej w XIX w. 286 Dekoracyjny portal pałacu w Krzyżowicach od strony parku

tworzącego literę L, korpusu dobudo- i Tschirschky-Reichel. Obok pałacu wano neogotycką wieżę. Po pożarze, park w stylu neogotyckim z kaplicą gro- który w 1891 r. pochłonął znaczną bową (ok. 1857 r.). W pobliżu zacho- część substancji budowlanej, odbudo- wane zabudowania folwarczne (1854– wano w stylu historyzującym (neoba- 1857) i neobarokowy dom zarządcy rokowym) korpus i dodano reprezen- folwarku (1891–1895). tacyjny, wysunięty ku widzowi ryzalit. W Wierzbicy: klasycystyczny spi- W rezultacie tych wszystkich prac dzi- chlerz z drugiej połowy XVIII w. siejszy pałac, na planie podkowy, skła- Źródła: AP Wr, Księstwo wrocławskie, nr 747, da się z barokowych skrzydeł, neoba- 748; Wydział Samorządowy Rejencji Wrocławskiej, nr rokowego korpusu i neogotyckiej wieży 416, s. 65–99. Alphabetisches Verzeichnis..., s. 101, 196; Handbuch des Grundbesitzes..., s. 390–391; usytuowanej w północno-zachodniej Ortschafts-Verzeichnis..., s. 141 (K.), 247 (W.); Stati- części założenia. Barokowy wystrój stisch-topographische Uebersicht..., s. 26–29; Tabele zachowała reprezentacyjna sala na podatku..., s. 77. parterze. Wnętrza pozostałej czę- Literatura: J. G. Knie, op. cit., s. 321, 591; Zabytki ści pałacu gruntownie przebudowane sztuki w Polsce. Śląsk..., s. 464; F. A. Zimmermann, op. cit., t. 12, s. 190, 210. w 1973 r. Na elewacji zachowały się herby hrabiowskiej rodziny Tschirschky 287 Księginice, iż wieś ma 28 łanów czynszowych, karczmę, 1 zagrodnika, Mickua Bach niem. Kniegnitz płaci bernę 28 groszy, 3 halerze od 1268 Cnenitz, 1327 Knegnicz, 1353 zagrodnika, należy do klasztoru Boże- Knignicz, 1425 Knegenicz, 1666 Kni- go Ciała we Wrocławiu; 1443: w spisie gnitz, 1743 Pohlnisch Kniegnitz, 1845 łanów wieś posiada 28 łanów; 1620: Polnisch Kniegnitz (do 1909), 1937 ksieni klasztoru św. Klary we Wrocła- Elfhofen. wiu, właścicielka K., jest zobowiązana Zdaniem J. Domańskiego jest to pełnić służbę rycerską 1 koniem (tj. nazwa patronimiczna pochodzenia wystawić na swój koszt 1 jeźdźca wraz polskiego od słowa knięgini = księgini z odpowiednim ekwipunkiem); 1653: (forma uproszczona ksieni), czyli pani. własność kmieca we wsi K. obejmuje Natomiast P. Hefftner wyprowadza na- 21,5 łana; 1683: wieś obejmuje 28 ła- zwę od słowa książę lub ksiądz. nów pól, należy do klasztoru św. Kla- ry, ale jest źródłem dochodu kanclerza 1353: w księdze ziemskiej poda- Jana Jerzego Budaussa von Lohra; no, iż wieś ma 27 łanów, w tym 23,5 1723: we wsi znajduje się karczma czynszowych, 1,5 sołtysich, karczmę należąca do klasztoru św. Klary we i należy do klasztoru klarysek we Wro- Wrocławiu, w której można było rocz- Plan Księginic z 1819 r., 1 : 5 000 cławiu; 1425: w księdze berny podano, nie sprzedawać do 100 achteli piwa

288 (to jest około 15 000 litrów). Sołtys trzyma 300 owiec, 12 krów, 2 świnie, jego szafarz – 25 owiec, zaś jego służ- ba – 5 krów. Kmiecie hodują 25 owiec, 61 krów, 10 świń, ich służba 7 krów, szafarz kmieci – 25 owiec i 1 krowę, sołtys gminny – 1 krowę, a 3 wolni zagrodnicy 3 krowy. Sołtysem jest Jo- hann Warwas, wieś zamieszkują kmie- cie: Georg Weizmann, Jacob Bartnig, Georg Lobe, Martin König Junior, Adam Perlig, Martin König Senior, He- lena Schmidin, Mathes Tasske, Georg Hainke, Thomas Überrunck; 1743: wartość majątku pańskiego według szacunku katastralnego wynosi 6374 talary. Miesięczny podatek dochodowy płacony przez dwór wynosi 15 talarów, 22 groszy i 5 fenigów, podatek płaco- ny od dochodu przez chłopów wyno- si 50 talarów, 16 groszy i 8 fenigów; ok. 1750: we wsi mieszka 11 kmieci, 3 ludzi wolnych oraz 3 komorników i członków służby. Wśród mieszkań- ców znajduje się 4 rzemieślników; ok. 1765: właścicielem wsi jest klasztor św. Klary we Wrocławiu, wieś nale- ży do powiatu wrocławskiego; 1795: 1 karczma, 1 wolne dobra, 10 kmie- ci służebnych, 3 wolnych zagrodni- ków i 12 innych domów. Łącznie wieś składa się z 27 dymów, zamieszkana przez 154 mieszkańców; 1819: we wsi 5 rzemieślników i kramarz. We wsi Księginice – na pocztówce dom zamieszkuje 92 mężczyzn i 109 ko- hoduje się 850 owiec; 1880: sołtyso- gościnny Ernsta biet, w tym 296 luteran i 87 katolików. stwo dziedziczne obejmuje 110,25 ha, Schröttera, dom Itisei Eisperta, dom Adolfa Znajduje się tu karczma, kuźnia, wolne w tym pola – 105 ha, łąki – 4 ha, las Schmidta. Wyd. sołtysostwo, gospodarstwa: 10 kmie- – 1 ha, nieużytki – 0,25 ha. Dochód E. Pohl z Wrocławia, wysłana ok. 1915 r ci, 3 wolnych zagrodników, 14 innych właściciela wynosi 3380 marek. Soł- budynków, w sumie 45 dymów. Wieś tysostwo należy do Aloysa Eisperta. jest własnością skarbu króla pruskie- Hoduje on bydło rasy krajowej, śląskiej go, położona w powiecie wrocławskim; skrzyżowane z rasą holenderską. Mle- 1845: własność Królewskiego Urzędu ko sprzedaje we Wrocławiu. Majątek Rentowego, wcześniej klasztoru św. chłopski Gustava Staroste᾽a obejmu- Klary we Wrocławiu. We wsi znajduje je 63,57 ha, w tym pola – 61,02, łąki się 20 domów, 1 wolne sołtysostwo. – 2,04, nieużytki – 0,51 ha. Dochód Mieszkało tu 207 mieszkańców, w tym właściciela wynosi 2487 marek. Naj- 24 katolików. Protestanci uczęszczali bliższa stacja pocztowa znajduje się do kościoła w Domasławiu, zaś ka- w Domasławiu, 2,3 km, zaś telegra- tolicy do świątyni w Bielanach Wro- ficzna i kolejowa w Żórawinie, 5 km od cławskich. W K. mieszka i pracuje wsi; 1895: 309 mieszkańców, powiat 289 Wrocław, gmina Galowice. Najbliższa Kuklice, stacja kolejowa w Domasławiu, odległa o 3,9 km od wsi; 1910: w K. mieszka niem. Guckelwitz 318 osób; 1939: gmina wiejska, powiat 1286 Kukelicz, 1333 Kukeliz, 1337 ziemski Wrocław, 316 mieszkańców, Cucelicz, 1353 Kukelicz, 1425 Koke- 76 domów, powierzchnia gminy: licz, 1548 Khugkhlitz, 1666 Kucklitz, 501 ha, władze tworzy 7 radców gmin- 1677 Guckelwitz, 1743 Guckelwitz, nych oraz burmistrz Georg Rathey. 1845 Guckelwitz, 1937–1945 Berghu- Działalność NSDAP koordynuje lo- ben, 1945–1948 Kuklielice. kalna organizacja (Ortsgruppe) z Do- Zdaniem J. Domańskiego jest to na- masławia, pod względem policyjnym zwa patronimiczna, pierwotnie pocho- miejscowość podlega okręgowi żan- dzenia polskiego od nazwy osobowej darmerii Domasław. Wieś objęta jest Kukla. Po staropolsku kukla to kapica miejscowym okręgiem szkolnym, znaj- na głowę lub podłużny bochenek chle- duje się tutaj szkoła ludowa. Miejsco- ba. P. Hefftner wyprowadza nazwę od wość zelektryfikowana. Osobowa i to- słowa kukułka (niem. Kuckuck), szcze- warowa stacja kolejowa w Domasławiu gólnie jej skażonej formy Kuckel, Gu- w odległości 3,5 km od wsi, przystanek ckel. komunikacji autobusowej znajduje się w Szukalicach, przy cukrowni, 2 km od 1353: w księdze ziemskiej podano, wsi. Stacja pocztowa Breslau 1; 1978: iż wieś ma 16 czynszowych łanów; powierzchnia wsi równa jest 401 ha, 1425: w księdze berny podano, iż wieś powierzchnia ziemi uprawnej: 377 ha, ma 22 łany czynszowe, Piotr Flechtner liczba mieszkańców: 110; 1984–1990: płaci 22 grosze berny; 1443: w spisie w czynie społecznym budowa wodo- łanów wieś liczy 21,5 łanów, w tym ciągu komunalnego. 4 puste; 1653: zgodnie z szacunkiem

Źródła: AP Wr, Kataster karoliński, nr 1, s. 362, podatkowym dochodów z dóbr w księ- nr 2, s. 356v–357v; Księstwo wrocławskie..., nr 747; stwie wrocławskim majątek właściciela Alphabetisches Verzeichnis..., s. 42; Handbuch des wsi K. jest wart 500 talarów, zaś jego Grundbesitzes..., s. 392–393; Ortschafts-Verzeich- nis..., s. 215; Tabele podatku..., s. 74. poddanych – 200 talarów. Kmiecie uprawiają 3 łany pól; 1669: właścicie- Literatura: J. G. Knie, op. cit., s. 291; F. A. Zim- mermann, op. cit., t. 12, s. 188. lem wsi jest wdowa po panu Agricola. We wsi znajduje się karczma; 1683: wieś K. jest własnością Jakuba Le- onarda von Agricola. Do kmieci nale- ży 5 łanów pól; 1723: we wsi karczma pańska, folwark, na którym utrzymywa- no 15 krów. We wsi mieszka 7 rodzin zagrodników omłóckowych utrzymują- cych łącznie 13 krów. Z pól pańskich zbierano łącznie 41 małdratów zboża; 1743: wartość majątku pańskiego we- dług szacunku katastralnego wynosi 25 883 talary. Miesięczny podatek do- chodowy płacony przez dwór wynosi 36 talarów, 16 groszy, podatek płaco- ny od dochodu przez chłopów wynosi 3 talary, 23 grosze i 2 fenigi; ok. 1750: we wsi mieszka 15 zagrodników, 5 lu- dzi wolnych oraz 1 komornik. Wśród 290 mieszkańców znajduje się 1 rzemieśl- 83 katolików. Protestanci uczęszczają nik; ok. 1765: właścicielem wsi jest do kościoła w Wilczkowie, zaś katoli- Ferdynand Ludwig von Königsdorff, cy w Jaksonowie. W K. mieszka kowal wieś należy do powiatu wrocławskiego; i 3 szewców. Hodowano tu 1300 mery- 1795: w obrębie powiatu średzkiego, nosów; 1880: majątek rycerski obejmu- właścicielem jest pan von Königsdorff. je 327,09 ha, w tym pola – 291,73 ha, We wsi znajduje się folwark, karczma, łąki – 19,76 ha, las – 5,74 ha, nie- 3 wolnych i 15 omłóckowych zagrod- użytki – 8,93 ha i wody – 1,02 ha. ników, 2 inne domy. W sumie we wsi Dochód właściciela wynosi 10 921 znajduje się 22 dymy i 174 miesz- marek. Właścicielem dóbr jest spółka kańców; 1819: we wsi zamieszkuje handlowa J. Jacob vom Rath & Co. Ho- 76 mężczyzn i 70 kobiet, w tym 104 dowla w majątku ukierunkowana jest luteran i 42 katolików. Znajdują się tu na produkcję mięsa. Spółka posiada karczma, kuźnia, gospodarstwa: 3 wol- także majątki w innych miejscowo- nych zagrodników, 15 zagrodników ściach, w tym w Bielanach Wrocław- omłóckowych, 4 inne budynki, w sumie skich, Kobierzycach, Domasławiu, 24 dymy. Do śmierci w 1841 r. wieś Ślęzie i Wierzbicach (zob.); 1895: 286 jest dziedziczną własnością landrata mieszkańców, powiat Wrocław, gmina grotkowskiego (od 1805 r.), Carla Lu- Kobierzyce. Najbliższa stacja kolejo- dwiga hrabiego von Königsdorffa, po- wa w Kobierzycach, odległa o 2,7 km; łożona w powiecie wrocławskim; 1845: 1905: dobra rycerskie należą do fir- właścicielem wsi jest Tschirschky-Rei­ my vom Rath, Schoeller & Skene. Po- chel, dziedzic Kobierzyc i K. We wsi wierzchnia dóbr we wsi K. wynosi znajdują się 24 domy, pałac i folwark. 327 ha, w tym pola – 297 ha, łąki – Plan Kuklic z 1839 r., Mieszka tu 200 mieszkańców, w tym 17 ha, lasy – 2 ha, wody – 1 ha, dwór 1 : 2500

291 Kuklice – fragment – 10 ha. Wartość podatku gruntowego: w odległości 3 km od wsi, stacja pocz- wsi, dom inspektora majątku, gospoda 10 920 marek. Specjalizacja: uprawa towa we Wrocławiu (Breslau 1-Land); Karla Steigübera. buraków cukrowych; 1910, 1 grud- 1946: we wsi zamieszkuje 180 miesz- Pocztówka wydana przez właściciela nia: w K. mieszka 268 mieszkańców, kańców (Polaków i Niemców); 1960– gospody, wysłana w tym w majątku pańskim (Gutsbe- 1962: otwarcie szkoły w K.; 1966: po- w 1910 r. zirk) 107 osób; 1926: dobra rycerskie wstanie Kółka Rolniczego w K.; 1978: należą do majątku firmy vom Rath, powierzchnia wsi równa jest 368 ha, Schoeller & Skene. Powierzchnia dóbr powierzchnia ziemi uprawnej: 336 ha, we wsi K. wynosi 327 ha, w tym pola liczba mieszkańców: 240; 1984–1988: – 289 ha, łąki – 15 ha, lasy – 8 ha, remont świetlicy; 1993, grudzień: pod- dwór – 15 ha. Wartość podatku grun- łączenie gospodarstw wsi do wodocią- towego: 10 908 marek; 1939: gmina gu gminnego. wiejska, powiat ziemski Wrocław, 221 Źródła: AP Wr, Kataster karoliński, t. 1, s. 514– mieszkańców, 59 domów, powierzch- 521; Księstwo wrocławskie..., nr 106 (s. 88), 747, 748; nia gruntów gminy: 354,71 ha, władze Alphabetisches Verzeichnis..., s. 16; Handbuch des Grundbesitzes..., s. 392–393; Ortschafts-Verzeich- tworzy 4 radców gminnych oraz bur- nis..., s. 90, Schlesisches Gütter-Adressbuch... 1905, mistrz Wilhelm Nagel. Działalnością s. 5, nr 21; Schlesisches Gütter-Adressbuch... 1926, NSDAP w K. kieruje lokalna organiza- s. 20, nr 123 Statistisch-topographische Uebersicht..., s. 34–37; Tabele podatku..., s. 76. cja (Ortsgruppe) w Kobierzycach, pod względem policyjnym miejscowość Literatura: J. G. Knie, op. cit., s. 192; R. Strau- bel, op. cit., s. 514; F. A. Zimmermann, op. cit., t. 12, podlega okręgowi żandarmerii w Ko- s. 182. bierzycach. Wieś objęta jest miejsco- wym okręgiem szkolnym, znajduje się tutaj szkoła ludowa. Osobowa i towa- rowa stacja kolejowa Kobierzyce w od- ległości 3 km od wsi, przystanek ko- munikacji autobusowej w Jaksonowie 292 Magnice, oraz 6 okutych wozów. Do folwarku na- leży również staw, w którym hoduje się niem. Magnitz ryby; 1620: Caspar Porschnitz, właści- 1250 Sobegartn, 1316 Maga, 1323 ciel M. i Chrzanowa, jest zobowiązany Magnicz quod quondam Sobgar dice- pełnić służbę rycerską z M. 1 koniem (tj. batur (Magnice zwane niegdyś Sob- wystawić na swój koszt 1 jeźdźca wraz gar), 1353 Magenicz, 1425 Magenicz, z odpowiednim ekwipunkiem); 1653: 1548 Magenitz, 1666 Matznitz, 1743 według spisu podatkowego szacunkowa Magnitz, 1845 Magnitz, 1937–1945 wartość dóbr właściciela wsi M. i Chrza- Magning. nów wynosi 1579 talarów i 12 groszy, Nazwa patronimiczna, pierwotnie zaś jego poddanych: 1000 talarów. pochodzenia polskiego od imienia żeń- Kmiecie uprawiają 5 łanów pól, zaś wła- skiego Magna (łac. magna = wielka). sność pańska obejmuje 12 łanów; przed grudniem 1654: folwark w M. należał 1353: w księdze ziemskiej podano, iż do pani von Reichel; 1669: wieś należy wieś ma folwark; 1425: w księdze berny wraz z Chrzanowem do spadkobierców podano, iż wieś ma 9,5 łanów czynszo- pana von Reichel; 1677: M. należy do wych, Wawrzyniec Steykeler płaci 9,5 rajcy wrocławskiego, Henryka von Re- groszy; 1443: w spisie łanów wieś miała ichel razem z dobrami w Chrzanowie; 10 łanów, w tym 2 puste; 1529: rada mia- 1683: Heinryk von Reichel właścicielem sta Wrocławia zatwierdza układ między wsi M., w jej obrębie nie ma łanów kmie- Maciejem von Brockendorff i Maciejem cych; 1743: wartość majątku pańskiego von Lebe w sprawie stawu i cieku wod- według szacunku katastralnego wynosi nego między Kobierzycami i M.; 1572: 13 594 talary. Miesięczny podatek do- ukończono budowę renesansowego chodowy płacony przez dwór wynosi 19 dworu w M.; 1600: na folwarku w M. talarów, 6 groszy i 3 fenigi, podatek pła- uprawiano 9 łanów pól, hodowano 17 cony od dochodu przez chłopów wyno- krów i 1 sztukę bydła pociągowego, 12 si 1 talar, 15 groszy i 2 fenigi; ok. 1750: cielaków, 28 koni pociągowych (w tym 4 we wsi mieszka 6 zagrodników, 4 ludzi do powozu), 3 źrebaki, 3 kozy, 13 świń, wolnych. Wśród mieszkańców znajduje 5 prosiaków, 31 gęsi. Folwark do upraw się 2 rzemieślników; ok. 1765: właści- używał 3 pługów żelaznych, 4 brony cielem wsi jest radca dworu Assmann,

Magnice – nowy pałac, stary pałac, gospoda G. Schrötera, pomnik poświęcony ośmiu mieszkańcom wsi poległym w I wojnie światowej. Wyd. A. Ilchmann z Wrocławia, pocztówka wysłana w 1935 r. 293 wieś należy do powiatu wrocławskiego; 192 osoby, w tym w majątku pańskim 1795: własność barona von Seydlitz. (Gutsbezirk) 108; 1926: majątek rycer- We wsi znajduje się wówczas dwór ski wspólnie z folwarkiem w Wilczkowie pański z folwarkiem, karczma, wiatrak, i dobrami na parceli nr 18 w Domasła- gospodarstwa 7 zagrodników i 1 komor- wiu. Własność rodzeństwa von Stud- nika, 4 inne domy. Łącznie wieś obej- nitz, majątek rodzinny od 1877 r. Wiel- muje 15 dymów i zamieszkuje ją 139 kość: łącznie 333,5 ha, w tym 305 pól, mieszkańców; 1819: we wsi zamiesz- 2,8 lasu, 1 łąki, 3 pastwisk, 15 parku kuje 43 mężczyzn i 47 kobiet, w tym i ogrodu, 6,7 dworu. Podatek gruntowy 76 luteran i 14 katolików. Znajduje się – 10500 marek. Hodowla bydła na mię- tu dwór pański, karczma, zabudowa- so oraz mlecznego. Uprawa buraków; nia młyńskie, kuźnia, gospodarstwa: 2 1933: melioracja gruntów wiejskich; wolnych zagrodników, 6 zagrodników 1939: gmina wiejska, powiat ziemski omłóckowych, 1 wolnego komornika, 3 Wrocław, 216 mieszkańców, 56 domów, inne budynki, w sumie 16 dymów. Wieś władze tworzy 4 radców gminnych oraz jest własnością rodziny Kuh, położona burmistrz Reinhold Knorrek. Działalność w powiecie wrocławskim; 1845: właści- NSDAP w M. koordynuje lokalna orga- cielem wsi jest dzierżawca królewskich nizacja (Ortsgruppe) z Domasławia, ceł drogowych Epstein z Wrocławia. We pod względem policyjnym miejscowość wsi znajduje się 18 domów, dwór i fol- podlega okręgowi żandarmerii Żórawi- wark. Mieszka tu 136 mieszkańców, na. Wieś objęta jest okręgiem szkolnym w tym 36 katolików. Protestanci uczęsz- Domasław. Wieś zelektryfikowana, znaj- czają do kościoła w Domasławiu, a ka- dują się tutaj 3 ogrodnictwa. Osobowa tolicy – w Bielanach Wrocławskich. We i towarowa stacja kolejowa w Doma- wsi mieszka i pracuje kramarz; 1880: sławiu w odległości 2 km od wsi, stacja majątek rycerski obejmuje 148,66 ha, pocztowa Breslau 1; 1978: powierzch- w tym pola – 140,62 ha, łąki – 1,26 ha, nia wsi równa jest 596 ha, powierzchnia las – 1,34 ha, nieużytki – 5,92 ha i wody ziemi uprawnej: 542 ha, liczba miesz- – 0,42 ha. Dochód właściciela wyno- kańców: 285; 1984–1988: budowa ulicy si 4411 marek. Właścicielem dóbr jest i chodników; 1993, grudzień: podłącze- Ernst vom Rath, który dzierżawi majątek nie gospodarstw wsi M. do wodociągu spółce J. Jacob vom Rath & Co. z Kobie- gminnego; 2011: otwarcie nowo wybu- rzyc. Hodowla w majątku ukierunkowa- dowanej świetlicy wiejskiej. na jest na tuczenie bydła. Najbliższa sta- Zabytki: Dawny, renesansowy dwór cja pocztowa i telegraficzna znajduje się właścicieli przekazany na cele dobro- w Kobierzycach, 3,2 km od wsi; 1895: czynne po wybudowaniu w ostatniej ter- 202 mieszkańców, powiat Wrocław, gmi- cji XIX w. nowego dworu.

na Kobierzyce. Najbliższa stacja kolejo- Źródła: AP Wr, Księstwo wrocławskie, nr 106 (s. 92), wa w Domasławiu, oddalona o 3,3 km nr 747, 748; Rep. 1b, nr 431f; Rejencja Wrocławska, od wsi; 1905: majątek rycerski wspólnie Wydział Ogólny, I/2262; Alphabetisches Verzeichnis..., s. 133; Handbuch des Grundbesitzes..., s. 394–395; z folwarkiem w Wilczkowie i dobrami na Ortschafts-Verzeichnis..., s. 167; Schlesisches Gütter- parceli nr 18 w Domasławiu. Własność -Adressbuch... 1905, s. 7, nr 37; Schlesisches Gütter- Ernsta vom Ratha, majątek rodzinny -Adressbuch... 1926, s. 8, nr 27; Statistisch-topographi- sche Uebersicht..., s. 34–37; Tabele podatku..., s. 77; od 1877 r. Dzierżawiony przez firmę Teksty źródłowe do dziejów chłopa śląskiego, s. 36. vom Rath, Schoeller & Skene. Wielkość: Literatura: R. Heck, Uwagi o gospodarce fol- łącznie 338 ha, w tym 317 ha pól, 2 ha warcznej, s. 200–201, 205; J. G. Knie, op. cit., s. 390; łąki, 11 ha lasu, parku i ogrodów, 8 ha F. A. Zimmermann, op. cit., t. 12, s. 194. parcela dworu. Podatek gruntowy – 10 807 marek. Hodowla bydła na mięso oraz mlecznego; 1910: w M. mieszkają 294 Małuszów, ny, 6 komorników i członków służby. Wśród mieszkańców znajduje się 2 rze- niem. Malsen mieślników; ok. 1765: właścicielem wsi 1245 Strezenino que Malussouo di- jest kapituła katedralna we Wrocławiu, citur, ok. 1305 Mallusov, 1353 Malas- wieś należy do powiatu wrocławskie- sow, 1613 Malsaw, 1651 Malsaw, 1743 go; 1795: we wsi znajduje się karczma, Maltsen, 1845 Malsen, 1945 Malsen, szkoła, wiatrak, gospodarstwa wolne- 1945–1948 Małazów. go majątku chłopskiego, 9 kmieci słu- Zdaniem J. Domańskiego pierwot- żebnych, 1 zagrodnika, 3 komorników, na nazwa dzierżawcza Strzeżenino 9 innych domów. W sumie wieś liczy 26 pochodzenia polskiego od imienia dymów i 153 mieszkańców; 1819: we Strzeżeń (np. Strzeżymir), zaś Mału- wsi zamieszkuje 85 mężczyzn i 82 ko- szów nazwa dzierżawcza pochodzenia biety, w tym 145 luteran i 22 katolików. polskiego od imienia Małusz (np. Ma- Znajdują się tu karczma, zabudowania łomir). P. Hefftner pierwszą z nich wy- młyńskie, kuźnia, wolne sołtysostwo, prowadza od słów stróż, straża, straż. gospodarstwa: 9 kmieci, 1 wolnego za- grodnika, 3 wolnych komorników, 8 in- 1443: w spisie łanów podano, iż jest nych budynków, w sumie 25 dymów. to wieś w posiadaniu mansjonarzy kate- Wieś jest własnością skarbu państwa, dry we Wrocławiu, do 1810 r. własność położona w powiecie wrocławskim; wspólnoty wikariuszy-mansjonarzy ka- 1845: wieś należy od 1810 r. do Kró- pituły katedralnej we Wrocławiu; 1743: lewskiego Urzędu Rentowego. We wsi wartość majątku pańskiego według znajduje się 23 domy na 19 posesjach: szacunku katastralnego wynosi 1996 dziedziczne sołtysostwo, 9 gospodarstw talarów. Miesięczny podatek dochodo- kmiecych, 4 zagrodnicze, 4 komornicze, wy płacony przez dwór wynosi 4 talary, 1 domostwo pastucha bydła. W M. znaj- 23 grosze i 9 fenigów, podatek płaco- duje się również gorzelnia, hoduje się ny od dochodu przez chłopów wyno- 544 owce, mieszka i pracuje tu 6 rze- si 35 talarów, 20 groszy; ok. 1750: we mieślników. We wsi zamieszkuje łącznie wsi mieszka 9 kmieci, 1 człowiek wol- 181 mieszkańców, w tym 21 katolików.

Plan Małuszowa z 1823 r., 1:2500 295 Małuszów – sklep A. Nimscha, gospoda K. Müllera, sklep rowerowy J. Langera, pomnik poświęcony ofiarom I wojny światowej. Wyd. G. Fiedler z Wrocławia, ok. 1930 r.

Protestanci uczęszczają do kościoła do Emmy Grundmann, wielkość mająt- w Domasławiu, katolicy do Strzegano- ku 29 ha, wartość podatku gruntowego wic; 1880: majątek chłopski należący – 1010 marek; 6) dobra na parceli nr do braci Schöller, kupców z Wrocławia, 15 należą do Paula Grundmanna, wiel- obejmuje ok. 77 ha, w całości przezna- kość majątku 28 ha, wartość podatku czonych na pola. Dochód właściciela gruntowego – 1000 marek; 1939: gmina wynosi 2528 marek. Oprócz dóbr w M. wiejska, powiat ziemski Wrocław, 207 bracia Schöller są właścicielami cukrow- mieszkańców, 44 domy, powierzchnia ni w Klecinie i licznych dóbr ziemskich, gminy 370 ha, władze tworzy 7 radców w tym w Domasławiu. Najbliższa stacja gminnych oraz burmistrz Adolf Krause. telegraficzna i pocztowa znajduje się Działalność NSDAP w M. koordynuje w Gniechowicach, oddalona o 4 km; miejscowa organizacja partyjna (Orts- 1895: 218 mieszkańców, powiat Wro- gruppe), pod względem policyjnym miej- cław, gmina Wierzbica. Najbliższa sta- scowość podlega okręgowi żandarmerii cja kolejowa w Domasławiu, oddalona Tyniec Mały. Wieś objęta jest okręgiem od wsi o 6,3 km; 1910: w M. mieszkają szkolnym Wierzbica. Miejscowość ze- 232 osoby; 1926: 1) dobra sołtysostwa lektryfikowana. Osobowa i towarowa dziedzicznego (nr 1) należą do klucza stacja kolejowa w Domasławiu w odle- Pustków Żurawski, własność C.P. Näh- głości 7,5 km od wsi, stacja pocztowa richa. Wielkość: 95 ha, wartość podatku Breslau-Land 1; 1978: powierzchnia wsi gruntowego: 2940 marek; 2) dobra na równa jest 260 ha, powierzchnia ziemi parceli nr 12 należą do Ernsta Grund- uprawnej: 230 ha, liczba mieszkańców: manna, własność rodziny od 200 lat, 225; 1998: renowacja zbiornika wodne- wielkość majątku 54,4 ha, wartość po- go z przeznaczeniem na centrum rekre- datku gruntowego – 1476 marek; 3) do- acji; 2011: otwarcie nowo wybudowanej bra na parceli nr 7 należą do Gustava świetlicy wiejskiej.

Kluge᾽a, wielkość majątku 38 ha, war- Źródła: Alphabetisches Verzeichnis..., s. 133; tość podatku gruntowego – 1500 ma- Handbuch des Grundbesistzes, s. 392–393; Ort- rek; 4) dobra na parceli nr 11 należą do schafts-Verzeichnis..., s. 168; Schlesisches Gütter-Ad- ressbuch, s. 16, 24, nr 85, 153; Statistisch-topographi- Oskara Kipke, wielkość majątku 30 ha, sche Uebersicht..., s. 26–29; Tabele podatku..., s. 74; wartość podatku gruntowego – 1020 Literatura: J. G. Knie, op. cit., s. 393–394; F. A. marek; 5) dobra na parceli nr 6 należą Zimmermann, op. cit., t. 12, s. 194. 296 Nowiny, też Pusty Wóz, sjach, to jest na 3 wolnych parcelach (włącznie z karczmą) oraz 6 gospo- niem. Neuen darstwach zagrodników omłóckowych. 1560 Wüstefuhrwergk und jetzo We wsi mieszka i pracuje 2 stolarzy, zum Neuen genandt wird nahe bey hoduje się 800 merynosów. We wsi Krolkowitz, ok. 1630 Das Newe, 1666 zamieszkuje 95 mieszkańców, w tym Neuen, 1723 Neüen, 1736, 1812 Ney- 18 katolików. Protestanci uczęszcza- en, 1743 Neuen, 1748, 1766 Neun, ją do kościoła w Domasławiu, katoli- 1845 Neuen, 1945 Neuen, 1945–1948 cy w Bielanach Wrocławskich; 1857: Pusty Wóz. wieś sprzedana Eduardowi von Kram- Pierwotna nazwa pochodzenia nie- sta; 1880: majątek rycerski obejmuje mieckiego znaczy Do opustoszałego 151,72 ha, w tym pola – 129,55 ha, folwarku, zaś późniejsza Do nowego łąki – 10,48 ha, las – 0,96 ha, nieużyt- [folwarku]. ki – 2,94 ha, wody – 7,79. Właścicie- lem dóbr jest Alfred von Wietersheim, 1677: N. należą do pana von Lilge- starosta królewski. Dochód z majątku nau; 1743: wartość majątku pańskiego wynosi 9995 marek. Właściciel dóbr według szacunku katastralnego wyno- posiada także majątki w Wierzbicach si 12 170 talarów. Miesięczny podatek i Królikowicach (zob.). Wszystkie do- dochodowy płacony przez dwór wynosi bra są zarządzane przez pana H. Vo- 17 talarów, 5 groszy i 9 fenigów, poda- gla. W dobrach w N. hoduje się bydło tek płacony od dochodu przez chłopów rogate oraz owce rasy Rambouillet. wynosi 1 talar, 12 groszy i 9 fenigów; Najbliższa stacja pocztowa i telegra- ok. 1750: we wsi mieszka 6 zagrodni- ficzna jest w Kobierzycach, odległa ków, 3 ludzi wolnych; ok. 1765: właści- o ok. 3 km; 1895: 106 mieszkańców, cielem wsi jest Ferdynand Ludwig von powiat Wrocław, gmina Wierzbice. Königsdorff, wieś należy do powiatu Najbliższa stacja kolejowa w Kobie- wrocławskiego; 1795: własność majo- rzycach, oddalona o ok. 3 km od wsi; ra von Posern, wcześniej rodziny von 1910: w N. mieszka 129 osób, w tym Ohlen und Adlerskron. We wsi znaj- w majątku pańskim (Gutsbezirk) 33; dują się: folwark i gospodarstwa 8 za- 1926: dobra rycerskie należą do klu- grodników i 1 komornika, w sumie wieś cza (Fideikomis) dóbr Wierzbice złożo- zamieszkuje 66 mieszkańców; 1819: nych z majątków we wsi Królikowice, we wsi zamieszkuje 40 mężczyzn i 31 N. i Wierzbice. Dobra należą do Hansa kobiet, wszyscy wyznania luterańskie- Christopha von Wietersheima. We wsi go. Znajduje się tu karczma i gospo- N. do majątku należy 151,8 ha, w tym darstwa: 2 wolnych zagrodników, 6 pola – 127,8 ha, łąki – 10,9 ha, wody – zagrodników omłóckowych, 5 innych 7,8 ha, lasy – 0,9 ha, ogrody – 1,4 ha, budynków, w sumie 14 dymów. Wieś dwór – 3 ha. Hoduje się niemieckie jest własnością oberamtmanna Meide- świnie szlachetne. Wartość podatku la, położona w powiecie wrocławskim; gruntowego: 3859 marek; 1939: gmina przed 1836: N. w rękach pani Augusty wiejska, powiat ziemski Wrocław, 87 ur. Freiin von Gaisberg. W tym roku mieszkańców, 24 domy, powierzchnia sprzedaje ona dobra Adolfowi Karolo- gminy 162 ha, władze tworzy 4 rad- wi Henrykowi Emilowi Pohlowi; 1840: ców gminnych oraz burmistrz Koblitz. tenże Pohl sprzedaje dobra hrabiemu Działalność NSDAP w N. koordynu- Karolowi Filipowi von Harrachowi auf je lokalna organizacja (Ortsgruppe) Wilkau; 1845: właścicielem wsi jest z Kobierzyc, pod względem policyj- hrabia von Harrach auf Krolkwitz. We nym miejscowość podlega okręgowi wsi znajduje się 13 domów na 9 pose- żandarmerii Wierzbice. Wieś objęta 297 jest okręgiem szkolnym Królikowice. Owsianka, Osobowa i towarowa stacja kolejowa w Kobierzycach w odległości 3 km niem. Haberstroh od wsi, przystanek komunikacji auto- 1329 Nichtbrod, 1353 Nichtbroth, busowej znajduje się w Królikowicach 1384 Nichtbrodt, 1410 in Nichtbrod auf w odległości 1 km od wsi. Miejscowa Haberstroer Erbe, 1548 Nichtbroth Ha- stacja pocztowa; 1978: powierzchnia berstro genant, 1583 Schlantz sambt wsi równa jest 136 ha, powierzchnia dem Haberstro oder Nichtbrot, ok. ziemi uprawnej: 119 ha, liczba miesz- 1630 Haberstroo, 1666 Haberstroh, kańców: 65. 1743 Haberstroh, 1845 Haberstroh, Źródła: Alphabetisches Verzeichnis..., s. 147; 1945 Haberstroh. Handbuch des Grundbesitzes..., s. 402–403; Ort- Pierwotna nazwa metaforyczna, po- schafts-Verzeichnis..., s. 184; Schlesisches Gütter- -Adressbuch..., s. 19, nr 116; Statistisch-topographi- chodzenia niemieckiego, w znaczeniu sche Uebersicht..., s. 30–33; Tabele podatku..., s. 77. brak chleba, w powiecie gubińskim Literatura: J. G. Knie, op. cit., s. 435; J. Soffner, była wieś o nazwie Niemaschkleba. op. cit., s. 133–134; F. A. Zimmermann, op. cit., t. 12, Późniejsza nazwa pochodzenia nie- s. 198. mieckiego znaczy dosłownie owsia- na słoma, ale w świetle przekazu z 1410 r. pochodziła ona od nazwiska właściciela posiadłości zwanego Ha- berstroh.

1353: w księdze ziemskiej podano, iż wieś ma 10 łanów folwarcznych; 1743: wartość majątku pańskiego we- dług szacunku katastralnego wynosi 13 878 talarów. Miesięczny podatek dochodowy płacony przez dwór wyno- si 19 talarów, 15 groszy i 10 fenigów, podatek płacony od dochodu przez chłopów wynosi 1 talar, 6 groszy i 9 fe- nigów; ok. 1750: we wsi mieszka 5 za- grodników oraz 1 komornik; ok. 1765: właścicielem wsi jest Carl Wilhelm von Reichel, wieś należy do powiatu wrocławskiego; 1795: własność pani von Reichel, folwark, gospodarstwa 5 omłóckowych zagrodników, w sumie 6 dymów i 60 mieszkańców; 1819: folwark wsi Wierzbica, zamieszkuje tu 34 mężczyzn i 25 kobiet, w tym 53 luteran i 6 katolików. Znajdują się tu gospodarstwa 5 zagrodników omłóc- kowych, 1 inny budynek, w sumie 6 dymów. Wieś jest własnością pana von Tschirschky, położona w powiecie wrocławskim; 1845: O. jest własnością rotmistrza von Tschirschky’ego, kawa- lera orderu czerwonego orła 3 klasy, dziedzica dóbr Krzyżowice. W miejsco- 298 wości znajduje się 6 domów i folwark. Pełczyce, Mieszka tu 72 mieszkańców, w tym 10 katolików. Protestanci uczęszcza- niem. Peltschütz ją do kościoła w Domasławiu, kato- 1322 Polschicz, 1335 Polcicz, 1337 licy do świątyni w Gniechowicach; Pelczicz, 1338 Polczicz, 1353 Palczicz, 1880: majątek obejmuje 182 ha, w tym Pelczicz, Poltschicz, 1425 Peltschicz, pola – 143,36 ha, łąki – 27,83 ha, las 1548 Pellschitz, 1677 Peltschwitz, – 6,11 ha, nieużytki – 4,7 ha. Właści- 1743 Peltschütz, 1845 Peltschütz, 1937 cielem dóbr jest Mortimer, hrabia von Buschfelde, 1945–1948 Polczyce. Tschirschky-Renard, osiadły w Strzel- Nazwa patronimiczna, pierwotnie cach Opolskich. Dochód właściciela pochodzenia polskiego od imienia Peł- wynosi 5538 marek. Oprócz dóbr w O. ka, być może wymienione w 1322 r. do hrabiego von Tschirschky należą pod imieniem Belca. także dobra w Krzyżowicach, Wierz- bicy i Żernikach Małych (zob.). Naj- 1353: w księdze ziemskiej podano, bliższa stacja pocztowa i telegraficzna iż wieś ma 12 łanów, 2 folwarki i wła- jest w Gniechowicach, odległa o 2,8 ściele są zobowiązani do służby kon- km, zaś kolejowa w Kątach Wrocław- nej; 1425: w księdze berny podano, skich, odległa o 10 km; 1895: kolonia iż wieś ma 12,5 łanów czynszowych, wsi Wierzbica, powiat Wrocław, gmina Franciszek płaci 12,5 groszy; 1443: Wierzbica. Najbliższa stacja kolejowa w spisie łanów wieś miała 14,5 łanów, w Pustkowie Żurawskim, odległa od w tym 4 ¼ puste; 1620: Christoph wsi o 3,9 km; 1910: w majątku pań- Seidlitz, właściciel P., jest zobowiąza- skim w O. (Gutsbezirk Haberstroh) ny pełnić służbę rycerską 1 koniem mieszka 50 osób; 1939: dzielnica gmi- (tj. wystawić na swój koszt 1 jeźdźca ny wiejskiej (Ortsteil) Wierzbica, powiat wraz z odpowiednim ekwipunkiem); ziemski Wrocław, 173 mieszkańców, 1683: właścicielem P. jest Magnus An- 38 domów. Działalność NSDAP w O. tonius von Götz W 1653 r. znajdują się koordynuje lokalna organizacja (Orts- tu jeszcze 4 łany kmiece, ale zgodnie gruppe) z Małuszowa. Osobowa i to- z dokumentami z 1662 i 1669 r. oraz warowa stacja kolejowa w Wierzbicach stanem bieżącym w P. znajdują się w odległości 3 km od wsi, przystanek wyłącznie ziemie należące do pana komunikacji autobusowej w Gniecho- wsi; 1743: wartość majątku pańskiego wicach, 2 km od wsi, stacja pocztowa według szacunku katastralnego wynosi Breslau 1-Land; 1978: powierzchnia 15 652 talary. Miesięczny podatek do- wsi równa jest 390 ha, powierzchnia chodowy płacony przez dwór wynosi ziemi uprawnej: 347 ha, liczba miesz- 22 talary, 4 grosze i 2 fenigi, podatek kańców: 200; 1988: oddanie do użytku płacony od dochodu przez chłopów oświetlenia ulicznego; 2011: otwarcie wynosi 2 talary, 2 grosze; ok. 1750: nowo wybudowanej świetlicy wiejskiej; we wsi mieszka 9 zagrodników, 6 ludzi 2014: podłączenie wsi O. do sieci ka- wolnych. Wśród mieszkańców znaj- nalizacyjnej. duje się 3 rzemieślników; ok. 1765:

Źródła: Alphabetisches Verzeichnis..., s. 73; właścicielem wsi jest Johann Friedrich Handbuch des Grundbesitzes..., s. 390–391; Ort- von Minckwitz, wieś należy do powiatu schafts-Verzeichnis..., s. 93; Statistisch-topographi- wrocławskiego; 1795: własność pana sche Uebersicht..., s. 26–29; Tabele podatku..., s. 77. von Vippach. We wsi znajdują się: Literatura: J. G. Knie, op. cit., s. 197; F. A. Zim- dwór pański, folwark, gospodarstwa mermann, op. cit., t. 12, s. 183. 5 wolnych i 9 omłóckowych zagrodni- ków, 2 inne domy. Łącznie zamieszku- je ją 147 mieszkańców; 1819: we wsi 299 Plan Pełczyc z 1830 r. zamieszkuje 63 mężczyzn i 72 kobie- Protestanci uczęszczają do kościołów 1 : 1 250 ty, w tym 110 luteran i 19 katolików. w Domasławiu i Wilczkowie, katolicy Znajduje się tu dwór pański, karczma, w Wilczkowie; 1880: dobra rycerskie, zabudowania młyńskie, kuźnia, gospo- których właścicielem jest lejtnant ka- Myśląc o zabudowaniach darstwa: 5 wolnych zagrodników, 9 walerii Constantin Hahn obejmują gospodarczych zagrodników omłóckowych, 5 innych 193,84 ha, w tym pola – 171,98 ha, dworów szlacheckich, rzadko zdajemy sobie budynków, w sumie 23 dymy. Wieś łąki – 11,66 ha, lasy – 4,12 ha, nie- sprawę, że były to jest własnością Freiin von Stosch, użytki – 4,20 ha, wody – 1,89 ha. Do- znacznych rozmiarów zespoły budynków, położona w powiecie wrocławskim; chód właściciela wynosi 5617 marek. z podwórcem dużych : wieś należy do lejtnanta Karla Z tym majątkiem związany jest mają- rozmiarów służącym 1845 wygodnej komunikacji Wilhelma Augusta Hahna. Zakupił ją tek w Wilczkowie (30,64 ha, dochód między budynkami. Na w 1836 r. za 33 000 talarów. We wsi 661 marek) oraz gospoda w P. z po- zdjęciu zabudowania gospodarcze średniej znajduje się 20 domów, dwór, folwark. lem o powierzchni 3,06 ha i dochodem wielkości majątku w Pełczycach, Hoduje się 750 merynosów. Mieszka tu 123 marek. Administratorem dóbr jest XIX – 1 ćwierć XX w. 160 mieszkańców, w tym 40 katolików. Otto Wagner. Najbliższa stacja ko-

300 Po dworze w Pełczycach pozostał tylko piękny park i... fontanna. W tle widoczne wzniesienie skrywające resztki fundamentów i murów pałacu

lejowa znajduje się w Żórawinie, od- w P. koordynuje lokalna organizacja ległej o 6 km od P., zaś telegraficzna (Ortsgruppe) z Kobierzyc, pod wzglę- i pocztowa w Kobierzycach, 2 km od dem policyjnym miejscowość podlega wsi; 1895: 213 mieszkańców, powiat okręgowi żandarmerii Kobierzyce. Wieś Wrocław, gmina Kobierzyce. We wsi objęta jest okręgiem szkolnym Kuklice. znajduje się gospoda. Najbliższa sta- Osobowa i towarowa stacja kolejowa cja kolejowa w Kobierzycach, oddalona w Kobierzycach w odległości 2 km od o 2,8 km od wsi; 1905: dobra rycerskie wsi, przystanek autobusowy w Wilczko- i kmiece w P. wraz z karczmą oraz wie w odległości 2 km od wsi, stacja w Wilczkowie. Właściciel – Constantin pocztowa Breslau 1-Land; 1946: we Hahn, oberlejtnant. Wielkość łączna: wsi zamieszkuje 143 mieszkańców (Po- 239,39 ha, w tym pola – 217,53 ha, laków i Niemców); 1978: powierzchnia łąki – 11,26 ha, las – 4,12 ha, wody: – wsi równa jest 277 ha, powierzchnia 1,89 ha, dwór – 4,59 ha. Podatek grun- ziemi uprawnej: 245 ha, liczba miesz- towy: 6650. Hodowla bydła mlecznego, kańców: 135; 1993, grudzień: podłą- krzyżówki ras jutlandzkiej i belgijskiej; czenie gospodarstw wsi P. do wodo- 1910: w P. mieszka 170 osób, w tym ciągu gminnego; 1997–1998: regulacja w majątku pańskim (Gutsbezirk) 18; brzegów rzeki Sławka; 1998: gruntow- 1926: dobra rycerskie i kmiece w P. ny remont świetlicy wiejskiej; 1999, oraz Wilczkowie. Właściciel – Georg 22 października: otwarcie w pobliżu P. Hechler. Wielkość łączna: 239 ha, nowoczesnej oczyszczalni ścieków dla w tym pola – 206 ha, łąki – 10 ha, las – Kobierzyc; 2008: zakończenie ponow- 9,1 ha, cieki – 3 ha, dwór –2,6 ha, park nego remontu świetlicy wiejskiej. i ogród – 8,7 ha. Podatek gruntowy: Źródła: AP Wr, Księstwo wrocławskie, nr 747; 6726. Hodowla bydła mlecznego i in- Alphabetisches Verzeichnis..., s. 29; Handbuch des tensywna uprawa buraków cukrowych; Grundbesitzes..., s. 396–397; Ortschafts-Verzeich- nis..., s. 206; Schlesisches Gütter-Adressbuch... 1939: gmina wiejska, powiat ziemski 1905, s. 8, nr 48; Schlesisches Gütter-Adressbuch... Wrocław, 210 mieszkańców, 57 domów, 1926, s. 9, nr 38; Statistisch-topographische Ueber- powierzchnia gminy: 273,26 ha, wła- sicht..., s. 34–37;Tabele podatku..., s. 77. dze tworzy 3 radców gminnych oraz Literatura: J. G. Knie, op. cit., s. 479; F. A. Zim- burmistrz Bischof. Działalność NSDAP mermann, op. cit., t. 12, s. 202. 301 Pustków Wilczkowski, obecny mistrz przedłużył im dzierżawę tylko na rok, po czym dokonał zaboru niem. Stein ich majętności ruchomych i sprzętów 1302 hereditatem, que olim Pust- domowych. Pozbawiając ich na kilka cowo polonice vocabatur, nunc au- dni, nie tylko wyrządził im szkodę, ale tem Steyn vel Wizenstein nuncupatur, i naraził na śmieszność, o co go najbar- 1312, 1373 Steyn, 1765, 1845 Steyn, dziej oskarżają. Ponadto wskazali, że 1945 Stein, 1945–1948 Kamień. w czasie swego pobytu na folwarku wy- Nazwa dwuznaczna pierwotnie budowali nowe budynki gospodarskie – pochodzenia polskiego: albo nazwa stodołę i kilka zabudowań dla bydła oraz dzierżawcza od nazwy osobowej Pu- piwnicę, tamę na rzece i inne. Ponadto stek, albo nazwa topograficzna od na folwarku znajdują się także ich wła- słowa pusty, wskazująca na nieuro- sne rzeczy, których im nie oddano. A po- dzajność roli. Na początku XIV w. nieważ podczas dzierżawy kilkukrotnie zgermanizowana na Stein (kamień, wielkie powodzie wyrządziły im szkody w tym przypadku kamienista rola lub w zasiewach i zbiorach siana, domagają miejsce pozyskiwania kamienia jako się obecnie odszkodowania od klaszto- surowca ze względu na występowanie ru za poniesione wówczas straty. Mistrz licznych złóż łupka krzemionkowego). ze swojej strony stwierdza, że przedłu- żyłby im dzierżawę, gdyby zechcieli do 1570: mistrz klasztoru św. Macieja we pierwotnego czynszu dodać jeszcze Wrocławiu oświadcza, że sprzedał Ma- 100 talarów, czego odmawiają. Nato- ciejowi Gaffronowi za 30 grzywien ogród miast co do wybudowanych przez nich należący do klasztoru w P.W., położony budynków to wykorzystali do tego drew- koło folwarku, przy końcu wsi, idąc no należące do klasztoru i uczynili z tego w kierunku Wrocławia. Roczny czynsz więcej szkód niż pożytków. Co do nie- na rzecz klasztoru wynosi 20 groszy; przedłużenia umowy dzierżawnej sę- 1596, 13 maja: Wikariusz generalny bi- dziowie polubowni przyznali rację mi- skupa wrocławskiego w imieniu biskupa strzowi, natomiast w pozostałych kwe- Andrzeja, starosty generalnego Śląska stiach nakazali mu wypłacenie byłym Dolnego i Górnego, zezwala mistrzowi dzierżawcom niewielkich odszkodowań; klasztoru św. Macieja, krzyżowców 1611, 15 listopada: mistrz klasztoru z czerwoną gwiazdą, we Wrocławiu na krzyżowców z czerwoną gwiazdą we wybudowanie w P.W. jazu na Odrze Wrocławiu zawiera umowę z Jakubem (właściwie Ślęzy lub Cieniawie). W tym Bawdisem auf Treschen w sprawie celu mistrz może zlecić prowadzenie dzierżawy przez tego ostatniego folwar- stosownych robót ziemnych, jednak pod ku w P.W. na następujących warunkach: warunkiem, że ani w ich trakcie, ani klasztor oddaje w dzierżawę całą ziemię wskutek powstania jazu nie zostaną na- folwarczną, to jest 13,5 łana wraz z tzw. ruszone czyjekolwiek prawa; 1611, 13 nowiną (świeżo wykarczowanym tere- czerwca: zawarto porozumienie między nem) przy tamie oraz wszystkie łąki Eliaszem Bachsteinem, mistrzem klasz- (z wyłączeniem jednej przekazanej toru krzyżowców z czerwoną gwiazdą, przez klasztor sołtysowi), jak również a Fryderykiem Gutthelterem Młodszym gospodarstwa zagrodnicze, które klasz- von Wirbitz oraz jego żoną Reginą Buth- tor posiada, w tym stare budynki miesz- ner w sprawie dzierżawy folwarku kalne, które pozostały po sprzedanych w P.W. Małżeństwo dzierżawiło ten fol- dobrach kmiecych. Owe gospodarstwa wark na mocy umów ze zmarłym mi- zagrodnicze mogą jednak zostać sprze- strzem klasztoru św. Macieja od 1602 r. dane przez klasztor. Niemniej do tego przez osiem lat. Po upływie tego okresu czasu mieszkający w nich zagrodnicy 302 mają wypełniać należne służby na rzecz podatków jest zupełnie spustoszony Plan Pustkowa Wilczkowskiego folwarku. Ponadto dzierżawca może ko- i pozbawiony jakichkolwiek budynków. z 1822 r., 1 : 4 000 rzystać z biegu Odry (właściwie Ślęzy Dlatego przez pierwsze trzy lata dzier- lub Cieniawy) tak daleko, jak rozciągają żawca nie będzie płacił żadnego czyn- się włości klasztoru. Może również ko- szu, w zamian ma odbudować zabudo- rzystać z lasu przyległego do Starej wania. Następnie wysokość czynszu Odry na dobrach w P.W. W zamian będzie stopniowo wzrastać. W 1648 r. dzierżawca zobowiązuje się zawsze go- dzierżawca zapłaci klasztorowi 150 tala- ścić właściciela lub jego wysłanników. rów, w 1649 r. – 250 talarów, w 1650 r. Kmiecie, zagrodnicy i komornicy z P.W. – 300 talarów, w 1651 r. – 400 talarów, winni należycie wypełniać służby we fol- w latach 1652 i 1653 r. – 450 talarów. warku. Dzierżawca wpłaca z góry rocz- Jeśli po odbudowie dojdzie do znisz- ny czynsz w wysokości 800 talarów i taki czeń na folwarku z przyczyn losowych też będzie co roku; 1620: mistrz klaszto- – plądrowania, rabunków, pożaru lub ru św. Macieja we Wrocławiu, właściciel pomoru bydła, dzierżawca może liczyć P.W., jest zobowiązany pełnić służbę ry- na proporcjonalną ulgę w czynszu. cerską 1 koniem (tj. wystawić na swój Szczególną łaską dla dzierżawcy folwar- koszt 1 jeźdźca wraz z odpowiednim ku była zgoda zakonników, by na jego ekwipunkiem); 1644, 26 kwietnia: mistrz polach za normalną stawkę przewidzia- wrocławskiego klasztoru św. Macieja ną dla poddanych pracowali klasztorni wraz z konwentem dzierżawią folwark zagrodnicy i komornicy ze Świętej Kata- w P.W. Johannowi von Jer­mersky᾽emu, rzyny, dopóki nie zostanie odbudowany dziedzicowi Krausche, cesarskiemu folwark klasztorny w Groblicach. Po oberlejtnantowi oraz jego żonie Helenie 9 latach folwark w P.W. winien być prze- von Jermersky urodzonej von Tschirn- kazany klasztorowi w pełni obsiany, z in- witz, na 9 lat, począwszy od św. Jerzego wentarzem, w którego skład wchodzić 1644 r. Folwark w wyniku wojen i poboru miało 10 dorosłych krów, 4 cielęta, 303 8 dorosłych i 4 dwuletnie woły, 8 koni do ke, Hans Kolsch, Georg Fleisch, Hans pracy w polu i całe stosowne wyposaże- Troche, Hans Ossmann, Martin nie, to jest 2 pługi, 4 pary bron z należą- Glembsch; 1743: wartość majątku pań- cymi do nich zębami, 1 wóz na okutych skiego według szacunku katastralnego kołach i 1 na drewnianych z wyposaże- wynosi 16 229 talarów. Miesięczny po- niem, 150 owiec, 4 dorosłe i 4 małe świ- datek dochodowy płacony przez dwór nie, 12 gęsi, 12 kur z 1 kogutem. wynosi 40 talarów, 13 groszy i 9 fenigów, Z zasiewu zimowego otrzymuje się oko- podatek płacony od dochodu przez ło 18 małdratów wrocławskiej miary zbo- chłopów wynosi 16 talarów, 10 groszy ża, ponadto 50 sztuk krów mlecznych, i 3 fenigi; ok. 1750: we wsi mieszka 30 sztuk bydła przeznaczonego na 7 kmieci, 12 zagrodników, 4 ludzi wol- sprzedaż (gelde Vieh) i 500 owiec. nych oraz 10 komorników. Wśród miesz- Zgodnie z przedstawionym wówczas kańców znajduje się 3 rzemieślników; urbarzem wsi do utrzymania gospodar- ok. 1765: właścicielem wsi jest klasztor stwa pańskiego używano 20 koni albo św. Macieja we Wrocławiu, wieś jest w zamian 24 wołów i 8 dużych koni po- częścią powiatu wrocławskiego; 1819: ciągowych. Na rzecz folwarku służby we wsi zamieszkuje 162 mężczyzn i 192 świadczyli mieszkańcy trzech wsi klasz- kobiety, w tym 35 katolików i 319 lute- tornych – P.W., Gajkowa i Dobrzykowic ran. Znajduje się tu dwór pański, karcz- Wrocławskich. W P.W. znajduje się ma, zabudowania młyńskie, kuźnia, go- 8 gospodarstw kmiecych o łącznej po- spodarstwa: 4 kmieci, 3 wolnych wierzchni 14,5 łana, ale ówcześnie tylko zagrodników, 12 zagrodników omłócko- 2,5 łana było zajętych przez kmieci, wych, 13 wolnych komorników, 13 in- reszta w rękach zagrodników i komorni- nych budynków, w sumie 49 dymów. ków, którzy świadczyli roboty na rzecz Wieś jest własnością skarbu króla pru- folwarku, ale nie posiadali własnego by- skiego, położona w powiecie wrocław- dła. Zagrodnicy i komornicy z P.W. byli skim. Ze wsią związana jest leśnictwo zobowiązani do pracy we folwarku. On- „Strachate” położone na zachód od giś było ich ośmiu, teraz tylko sześciu. P.W.; 1845: miejscowość należy do po- Pracowali w obejściu folwarcznym w ta- wiatu niemczańskiego, jest własnością kim zakresie, w jakim było to potrzebne, lejtnanta Ferdynanda von Stegmanna, na koszt właściciela z pensją 1 grosza do 1810 należała do klasztoru św. Kata- dziennie dla mężczyzny, 6 halerzy (czyli rzyny we Wrocławiu [sic! W rzeczywisto- połowa stawki) dla kobiety. W czasie ści do klasztoru św. Macieja]. W P.W. żniw jeden dzień mieli odpracować za znajduje się 49 domów, dwór i folwark, darmo, pozostałe po 2 grosze dziennie. protestancka szkoła, do której uczęsz- Gdy brali udział w spławie do miasta czają także dzieci z Biskupic Podgór- (Wrocławia), również otrzymywali po nych i Jaszowic, królewska komora cel- 2 grosze dziennie; 1669: klasztor św. na, suszarnia buraków, żwirownia. Macieja ma we wsi karczmę, w której Hoduje się 897 merynosów. Mieszka tu sprzedaje się piwo Schöpss; 1683: 344 mieszkańców, w tym 58 katolików. w 1653 r. we wsi w rękach kmieci znaj- Protestanci uczęszczają do kościoła duje się 16,5 łanów kmiecych. Obecnie w Rękowie, katolicy w Tyńcu nad Ślęzą. w P.W. znajdował się tylko folwark pań- Wśród mieszkańców 9 rzemieślników, 8 ski stworzony z łanów kmiecych; ok. handlarzy; 1880: wieś położona w po- 1723: we wsi kmiecie z sołtysem hodo- wiecie niemczańskim. Dobra rycerskie, wali 212 owiec, 34 krowy, 9 świń. Łącz- których właścicielem jest rotmistrz Hugo ne plony zbóż wynoszą około 60 mał- von Stegmann und Stein, obejmuje dratów. We wsi mieszka 7 rodzin 307,02 ha, w tym pola – 289,05 ha, łąki kmiecych: Georg Gawel, Hanss Mitsch- – 8,25 ha, lasy – 1,57 ha, nieużytki – 304 Budynek dawnego przystanku kolejowego w Pustkowie Wilczkowskim

7,15 ha, wody – 1 ha. Dochód właścicie- pe), pod względem policyjnym P.W. pod- la wynosi 10 016 marek. Najbliższa sta- lega miejscowemu okręgowi żandarme- cja kolejowa znajduje się w Boreczku rii. Wieś objęta jest miejscowym odległym o 10 km, zaś telegraficzna okręgiem szkolnym, znajduje się tutaj i pocztowa w Jordanowie, 4,5 km od szkoła ludowa. Miejscowość zelektryfi- wsi; 1895: 367 mieszkańców, powiat kowana. Osobowa i towarowa stacja ko- Niemcza, gmina P.W. Własność na pra- lejowa na miejscu, w odległości 0,8 km wie rycerskim. Najbliższa stacja kolejo- od wsi. Stacja pocztowa w miejscu; wa w Pustkowie Żurawskim odległa od 1981, 21 lipca: decyzją Gminnej Rady wsi o 7,9 km; 1905: dobra rycerskie na- Narodowej w Kobierzycach wieś P.W., leżą do pana Paula von Nährich, dzier- dotąd znajdująca się w gminie Łagiewni- żawca Carl von Nährich, powierzchnia: ki, zostaje przyłączona do gminy Kobie- 303 ha, pola – 291 ha, lasy – 2 ha, wody rzyce; 1984–1988: wyremontowano – 1 ha, ogrody – 3 ha, dwór – 9 ha. świetlicę wiejską, ogrodzono zbiornik Uprawa zbóż i buraków cukrowych. przeciwpożarowy, przeprowadzono pra- Wartość podatku gruntowego 10 006 ce melioracyjne na boisku sportowym; marek; 1910: w P.W. (powiat Niemcza) 1994: pożar starego budynku szkoły pod- mieszka 402 mieszkańców, w tym stawowej; 1997: otwarcie nowej sali gim- w majątku pańskim (Gutsbezirk) 96; nastycznej przy szkole podstawowej; 1926: dobra rycerskie, własność Carla 2004: oddanie do użytku nowego budyn- Paula von Nähricha z Pustkowa Żuraw- ku przedszkola w P.W.; 2009: zakończe- skiego. Dzierżawca – Carl von Nährich. nie przebudowy świetlicy wraz z remizą Powierzchnia łącznie – 303 ha, pola – strażacką; 2012: zakończenie remontu 291 ha, lasy – 2 ha, wody – 1 ha, park przychodni zdrowia w P.W.

– 3 ha, dwór – 6 ha. Wartość podatku Źródła: AP Wr, Rep. 66, nr 906, 949, 986, 1013, gruntowego – 10 006 marek; 1939: gmi- 1091; Księstwo wrocławskie, nr 747; Kataster karoliń- na wiejska, powiat ziemski Wrocław, ski, nr 3, k. 165r–170r; Księstwo wrocławskie..., nr 106, s. 96; Alphabetisches Verzeichnis..., s. 213; Handbuch 348 mieszkańców, 89 domów, po- der Gutbesitzes, s. 604–605; Ortschafts-Verzeichnis..., wierzchnia gminy: 533,59 ha, władze s. 269; Schlesisches Güter-Adressbuch 1905, s. 118, tworzy 4 radców gminnych oraz bur- nr 874; Schlesisches Gütter-Adressbuch... 1926, s. 171, nr 983; Statistisch-topographische Ueber- mistrz Paul Jäschke. Działalność sicht..., s. 6–9; Tabele podatku..., s. 75. NSDAP w P.W. koordynuje miejscowa, Literatura: J. G. Knie, op. cit.., s. 652. lokalna organizacja partyjna (Ortsgrup- 305 Pustków Żurawski, rębie wsi położone są dobra lenne. W P.Ż. znajdują się kuźnia i gospo- niem. Puschkowa darstwa: 1 wolnego zagrodnika, 6 za- 1352 Pustkowo siue Pustkow, 1353 grodników omłóckowych, w sumie 9 Puschkow, Buskow, ok. 1630 Pusch- dymów. Wieś jest własnością skarbu kowa, 1666 Pisthol, 1736 Pistohl seu króla pruskiego, położona w powiecie Puschkowa, 1743 Buskowa, 1845 Pu- wrocławskim; 1845: od 1810 r. wła- schkowa oder Pistole, 1937–1945 Hu- sność Królewskiego Urzędu Rento- bertushof, 1945–1948 Pustków. wego. Wieś składa się z 10 domów, Nazwa dwuznaczna, pierwotnie 1 posesja należy do wolnego sołty- pochodzenia polskiego: albo nazwa sa, miejscowość liczy 106 mieszkań- dzierżawcza od nazwy osobowej Pu- ców, w tym 15 katolików. Protestanci stek, albo nazwa topograficzna od sło- uczęszczają do kościoła w Rękowie, wa pusty. Być może początkowo zwała katolicy w Wierzbicy. We wsi hoduje się Pustkowie, później zaś Pustkowo. się 450 merynosów; 1867–1870: bu- Wskazuje na nieurodzajność ziemi. dowa neobarokowego pałacu Carla Późniejsza niemiecka nazwa oboczna Nähricha; 1880: dobra, których właści- Pistol/Pistole (pistolet) najpewniej po- cielem jest lejtnant Carl Nährich, obej- wstała wskutek upodobnienia (etymo- mują wraz z udziałem w Wierzbicach logia ludowa) z polskiej nazwy Pust- około 138 ha z dochodem 4810 marek. ków. W obrębie tych dóbr w P.Ż. znajduje się cukrownia. Do tego samego właści- 1353: w księdze ziemskiej podano, ciela należą dobra w Strzeganowicach iż wieś ma 10 łanów, folwark i nale- (226 ha pól, 7797 marek dochodu) ży do kapituły katedry wrocławskiej; oraz Siedlakowicach (188 ha pól, 6467 1443: w spisie łanów podano, iż wieś marek dochodu). Najbliższa stacja ko- posiada kapituła katedralna we Wro- lejowa znajduje się w Kątach Wrocław- cławiu; 1743: wartość majątku pań- skich, odległych o 11 km od P.Ż., zaś skiego według szacunku katastralnego telegraficzna i pocztowa w Gniechowi- wynosi 554 talary. Miesięczny podatek cach, 4,3 km od wsi; 1884: otwarcie dochodowy płacony przez dwór wynosi połączenia kolejowego z Kobierzyca- 1 talar, 9 groszy i 2 fenigi, podatek pła- mi; 1895: 379 mieszkańców, powiat cony od dochodu przez chłopów wyno- Wrocław, gmina Olbrachtowice. Wieś si 13 talarów, 12 groszy i 5 fenigów; jest własnością na prawie rycerskim, ok. 1750: we wsi mieszka 1 kmieć, 5 znajduje się tu cukrownia i stacja kole- zagrodników, 6 ludzi wolnych. Wśród jowa oddalona od wsi o 1,4 km; 1898– mieszkańców znajduje się 1 rzemieśl- 1899: modernizacja cukrowni, zwięk- nik; ok. 1765: właścicielem wolnego szenie możliwości produkcyjnych; sołtysostwa jest Gottfryd Stenzel, wła- 1905: we wsi znajduje się cukrownia. ścicielem wsi jest kapituła katedralna Majątek we wsi jest częścią dóbr P.Ż., we Wrocławiu, wieś należy do powiatu właścicielem majątku jest Paul von wrocławskiego; 1795: własność kapi- Nährich. Wielkość majątku w całości: tuły katedralnej we Wrocławiu. We wsi 144,5 ha. Wielkość podatku gruntowe- znajdują się: karczma, gospodarstwa: go: 4827 marek. We wsi znajduje się 1 wolnego majątku chłopskiego, 2 cukrownia; 1910: w P.Ż. mieszka 495 wolnych zagrodników, 5 komorników, osób; 1926: we wsi znajduje się przed- 1 inny dom. Łącznie wieś zamiesz- siębiorstwo przemysłowe: cukrownia. kuje 94 mieszkańców; 1819: we wsi Klucz dóbr należący do C.P. Nähri- zamieszkuje 39 mężczyzn i 57 kobiet, cha, fabrykanta, szlachcica. W skład w tym 89 luteran i 7 katolików. W ob- klucza wchodzą między innymi ma- 306 jątki we wsiach Cieszyce, Dobkowi- kończona konsekracją 16 listopada ce, Górzyce, Małuszów, Rolantowice, 2002 r.; 2005: otwarcie nowo wybudo- Różaniec, Siedlakowice, Strzegano- wanej świetlicy w P.Ż.; 2011: otwarcie wice, Wojszyce, Żurawice w powiecie nowej siedziby przychodni lekarskiej wrocławskim oraz majątki w sześciu w P.Ż.; ogłoszenie bankructwa cukrow- wsiach w powiatach niemczańskim, ni. Firma Stena tworzy w jej miejscu strzegomskim i średzkim. Ogółem ma- punkt odzysku surowców wtórnych; jątki w powiecie wrocławskim zajmu- 2012–2013: remont i rozbudowa ze- ją 2081 ha, zaś cały klucz obejmuje społu szkolnego w P.Ż., dobudowanie 3153 ha, w tym dobra w P.Ż. 161 ha. nowej części na potrzeby przedszkola, We wsi cukrownia dysponująca wła- otwarcie nowych części zespołu: wrze- sną kolejką wąskotorową do przewo- sień 2013 r.; 2014: podłączenie wsi zu buraków cukrowych z pól. Hoduje P.Ż. do sieci kanalizacyjnej. się bydło z przeznaczeniem na ubój; Źródła: AP Wr, Rejencja Wrocławska, Wydział 1937: w chwili śmierci Carla Paula Ogólny, nr I/716; Alphabetisches Verzeichnis..., s. 89; Nähricha, syna Carla, dobra P.Ż. obej- Handbuch des Gutsbesitzes, s. 396–397; Ortschafts- -Verzeichnis..., s. 221; Schlesisches Gütter-Adress- mują 14 majątków i ponad 2900 ha buch... 1905, s. 2, 16, nr 106; Schlesisches Gütter-Ad- ziemi; 1939: gmina wiejska, powiat ressbuch... 1926, s. 2, 16; Statistisch-topographische ziemski Wrocław, 359 mieszkańców, Uebersicht..., s. 30–33; Tabele podatku..., s. 73. 110 domów, powierzchnia gminy: Literatura: J. G. Knie, op. cit., s. 519; F. A. Zim- Pałac w Pustkowie Żurawskim 145,91 ha, władze tworzy 4 radców mermann, op. cit., t. 12, s. 205. gminnych oraz burmistrz Kurt Richter. Działalność NSDAP w P.Ż. koordynu- je lokalna organizacja (Ortsgruppe) z Wierzbic, pod względem policyjnym miejscowość podlega okręgowi żan- darmerii Wierzbice. Wieś objęta jest miejscowym okręgiem szkolnym, znaj- dują się tutaj narodowosocjalistyczne przedszkole, szkoła ludowa. Działa tu narodowosocjalistyczne ambulatorium (NSD-Schwesternstation) oraz zakład kąpielowy wyposażony w wanny i na- tryski. Miejscowość zelektryfikowana, funkcjonuje w niej cukrownia, ogrod- nictwo. Osobowa i towarowa stacja ko- lejowa w P.Ż. w odległości 0,8 km od wsi, przystanek komunikacji autobuso- wej znajduje się w Gniechowicach, 5 km od wsi. Miejscowa stacja poczto- wa; 1939–1945: w czasie wojny na te- renie cukrowni P.Ż. pracę podtrzymy- wano siłami robotników przymusowych i jeńców wojennych; 1944: cukrownia w P.Ż. jednym z 5 zakładów tego typu w powiecie wrocławskim; 1978: powierzchnia wsi równa jest 147 ha, powierzchnia ziemi uprawnej: 110 ha, liczba mieszkańców: 800; 1990–2002: budowa nowego kościoła w P.Ż. za- 307 Racławice Wielkie, z 1472 r.: Allodium in Rassilwicz ... niem. Haidänichen Heydanus ibidem heres. 1311 Roslawycz, 1325 Boslawicz, 1743: wartość majątku pańskiego 1358 Roslawiz, 1369 Roslawitz, 1427 według szacunku katastralnego wyno- Raslawiz, 1572 Rasslawitz, XVI w. Bos- si 2373 talary. Miesięczny podatek do- slawitz sonnst Raslawitz, itzo Haideni- chodowy płacony przez dwór wynosi 17 chen genanndt, ok. 1630 Hedanchen, talarów, 12 groszy i 8 fenigów, podatek 1666 Heudanchen sive Naselwitz, 1736 płacony od dochodu przez chłopów wy- Rasselwitz seu Heydanichen, 1743 nosi 1 talar, 7 groszy i 8 fenigów; ok. Heydanichen, 1845 Heydänichen auch 1750: we wsi mieszka 6 zagrodników, Heidanischen oder Rasselwitz, 1945 2 ludzi wolnych. Wśród mieszkańców Heidänichen, 1945–1948 Rosławice. znajduje się 1 rzemieślnik; ok. 1765: Pierwsza nazwa patronimiczna po- właścicielem wsi jest Ferdynand Ludwig chodzenia polskiego od imienia Ro- von Königsdorff, wieś należy do powiatu sław (Rościsław). Późniejsza nazwa wrocławskiego; 1795: R.W. należały do Pałac w Racławicach Wielkich. Wyd. niemiecka pierwotnie była zdrobnie- rodziny von Dobschütz, wcześniej zaś pocztówki – Hugo niem nazwiska właściciela wsi w XV w. do rodziny von Ohlen und Adlerskron. Tamme z Wrocławia, wysłana w 1911 r. Heidana, jak wynika z przekazu We wsi znajduje się dwór pański, fol- wark, 1 wolny i 6 omłóckowych zagrod- ników, 2 inne domy. Łącznie wieś skła- da się z 11 dymów, a zamieszkuje ją 76 mieszkańców; 1819: we wsi zamieszku- je 45 mężczyzn i 53 kobiety, w tym 87 lu- teran i 11 katolików. Znajduje się tu dwór pański, karczma, kuźnia, gospodarstwa 6 zagrodników omłóckowych, 5 innych budynków, w sumie 14 dymów. Wieś jest własnością Freiin von Lüttwitz, poło- żona w powiecie wrocławskim; ok. 1830: wieś przechodzi na własność rodziny Schaaffhausen; 1845: właścicielem wsi jest radca Theodor Schaffhausen. W R.W. znajduje się 14 domów, pałac i folwark, gorzelnia, hodowano tu 500 merynosów. Mieszkało tu 121 miesz- kańców, w tym 28 katolików. Protestanci uczęszczają do kościoła w Domasła- wiu, zaś katolicy w Bielanach Wrocław- skich; 1880: majątek rycerski obejmu- je 128,31 ha, w tym pola – 114,61 ha, łąki – 6,16 ha, las – 4,21 ha, nieużytki – 3,33 ha. Właścicielem dóbr jest The- odor Schaaffhausen, radca królewski. Dochód właściciela wynosi 4266 marek. Dobrami zarządza Theodor Schaaffhau- sen junior, lejtnant armii pruskiej. Oprócz dóbr w R.W. do radcy T. Schaaffhause- na należą także dobra w Chrzanowie (zob.). Najbliższa stacja pocztowa jest 308 w Domasławiu, odległa o 3,7 km, zaś Rolantowice, telegraficzna i kolejowa w Żórawinie, odległej o 10 km; 1895: 108 mieszkań- niem. Lorankwitz ców, powiat Wrocław, gmina Tyniec 1353 Rulantowicz, 1413 Rulantho- nad Ślęzą. Najbliższa stacja kolejowa witz, 1425 Rulantowicz, ok. 1630 Lo- w Domasławiu, odległa o 4,3 km od wsi; ranckwitz, 1743 Loranckwitz, 1845 Lo- 1905: majątek rycerski. Właścicielem rankwitz, 1937–1945 Rolandsmuehle. jest major Theodor von Schaaffhausen. Nazwa patronimiczna, pierwot- Powierzchnia 135 ha, w tym 115 ha nie polskiego pochodzenia od imie- pól, 6 ha łąk, 7 ha lasów, 4 ha pastwisk, nia Rulant (Ruland, Roland). W akcie 3 ha dwór. Podatek gruntowy wynosi z 1329 r. wymienieni synowie Mikoła- 4263 marki; 1910: w R.W. mieszka 114 ja Rulanda jako właściciele pobliskiej osób, w tym w majątku pańskim (Guts- Owsianki. Być może nazwa wsi pocho- bezirk) 88; 1926: majątek rycerski oraz dzi od tej rodziny, najpewniej niemiec- dobra kmiece. Właścicielem jest Elisa- kiego pochodzenia. Zmiana nazwy beth von Bemberg-Flamersheim, wdo- Rulantowice na Lorantowice nastąpiła wa von Schaaffhausen, urodzona von w wyniku metatezy r–l. Wulfing. Majątkiem zarządza Reinhard von Schaafhausen, lejtnant regimentu 1353: w księdze ziemskiej podano, kirasjerów nr 8. Powierzchnia 142,5 ha, iż wieś ma 12 łanów, w tym 10 czyn- w tym 114 ha pól, 5 ha łąk, 7,3 ha lasów, szowych, 2 sołtysie i karczmę; 1425: 3,7 ha pastwisk, 2,5 ha park, 3 ha ogro- w księdze berny podano, iż wieś ma 10 dy, 7 ha dwór. Podatek gruntowy wynosi łanów czynszowych, karczmę, należy 4362 marki. Hoduje się świnie, uprawia do klasztoru dominikanek we Wrocła- buraki i len; 1939: gmina wiejska, po- wiu; 1443: w spisie łanów wieś ma 12 wiat ziemski Wrocław, 84 mieszkańców, łanów i jest własnością klasztoru domi- 24 domy, powierzchnia gruntów gminy: nikanek św. Katarzyny we Wrocławiu; 172 ha, władze tworzy 4 radców gmin- 1620: ksieni klasztoru św. Katarzyny we nych oraz burmistrz Kluge. Działalność Wrocławiu, właściciel R., jest zobowią- NSDAP w R.W. koordynuje lokalna or- zana pełnić służbę rycerską 1 koniem (tj. ganizacja (Ortsgruppe) z Domasławia, wystawić na swój koszt 1 jeźdźca wraz pod względem policyjnym miejscowość z odpowiednim ekwipunkiem); 1653: podlega okręgowi żandarmerii w Tyńcu we wsi R. poddani uprawiają 12 łanów Małym. Wieś objęta jest okręgiem szkol- pól; ok. 1720: we wsi mieszkają kmie- nym Chrzanów. Osobowa i towarowa cie Daniel Teller (sołtys), Henryk Herder, stacja kolejowa w Domasławiu w odle- Hans Mittmann, Jerzy Heintze, Hans głości 4 km od wsi, przystanek komu- Schubert. Karczmę dzierżył Krystian Ey- nikacji autobusowej w Tyńcu Małym, 2 choltze. Łącznie we wsi hodowano 475 km od wsi, stacja pocztowa Chrzanów; owiec, 36 krów, 8 kóz i 3 świnie; 1743: 1978: powierzchnia wsi równa jest wartość majątku pańskiego według sza- 167 ha, powierzchnia ziemi uprawnej: cunku katastralnego wynosi 2442 talary. 139 ha, liczba mieszkańców: 100. Miesięczny podatek dochodowy płaco-

Źródła: Alphabetisches Verzeichnis..., s. 78; ny przez dwór wynosi 4 talary, 10 gro- Handbuch des Grundbesitzes..., s. 390–391; Ortscha- szy i 5 fenigów, podatek płacony od fts-Verzeichnis..., s. 93; Statistisch-topographische dochodu przez chłopów wynosi 22 tala- Uebersicht..., s. 30–33; Schlesisches Gütter-Adress- buch... 1905, s. 5, nr 22; Schlesisches Gütter-Adress- ry, 6 groszy; ok. 1750: we wsi mieszka buch... 1926, s. 6, nr 17; Tabele podatku..., s. 76. 3 kmieci, 8 ludzi wolnych oraz 2 komor-

Literatura: J. G. Knie, op. cit., s. 230; F. A. Zim- ników i członków służby. Wśród miesz- mermann, op. cit., t. 12, s. 183. kańców znajduje się 3 rzemieślników; ok. 1765: właścicielem wsi był klasztor 309 św. Klary we Wrocławiu, wieś należy do nia. Wartość podatku gruntowego 5214 powiatu wrocławskiego; 1795: we wsi marek; 1939: gmina wiejska, powiat znajdują się karczma, gospodarstwa: ziemski Wrocław, 145 mieszkańców, 45 1 wolnego majątku chłopskiego, 2 kmie- domów, powierzchnia gruntów gminy: ci służebnych, 6 zagrodników, 4 komor- 210 ha, władze tworzy 4 radców gmin- ników, 5 innych domów, łącznie 19 dy- nych oraz burmistrz Ludwig Nieck. Dzia- mów i 84 mieszkańców; 1819: we wsi łalność NSDAP w R. koordynuje lokalna zamieszkuje 49 mężczyzn i 52 kobiety, organizacja (Ortsgruppe) z Pustkowa w tym 90 luteran i 11 katolików. Znajdu- Wilczkowskiego, pod względem poli- ją się tu karczma, wolne sołtysostwo, cyjnym miejscowość podlega okręgowi gospodarstwa: 1 kmiecia, 8 wolnych żandarmerii Wierzbice. Wieś objęta jest zagrodników, 3 inne budynki, w sumie okręgiem szkolnym Cieszyce. Osobowa 14 dymów. Wieś jest własnością skarbu i towarowa stacja kolejowa w Budziszo- króla pruskiego, położona w powiecie wie w odległości 1,5 km od wsi, stacja wrocławskim; 1845: od 1810 r. własność pocztowa Breslau 2; 1978: powierzchnia Królewskiego Urzędu Rentowego we wsi równa jest 223 ha, powierzchnia zie- Wrocławiu. We wsi znajduje się 15 do- mi uprawnej: 190 ha, liczba mieszkań- mów, wolne sołtysostwo, wiatrak, prasa ców: 100; 1984–1988: budowa świetlicy olejowa, gorzelnia. Mieszkało tu 137 wiejskiej; 1990: uruchomienie na grun- osób, w tym 31 katolików. Protestanci tach R. prywatnej piaskowni; 2014: pod- uczęszczają do kościoła w Rękowie, łączenie wsi R. do sieci kanalizacyjnej.

katolicy zaś do świątyni w Tyńcu nad Źródła: AP Wr, Księstwo wrocławskie, nr 747, Ślęzą; 1880: dziedziczne sołtysostwo 748; Kataster karoliński, t. 4, s. 47–51; AP Wr, Wy- obejmuje ok. 160 ha, w całości zajętych dział Samorządowy Rejencji Wrocławskiej, nr 415, s. 151–159; Alphabetisches Verzeichnis..., s. 186; przez pola. Dochód właściciela wyno- Handbuch des Grundbesitzes..., s. 394–395, 400– si 4445 marek. Właścicielem dóbr jest 401; Schlesisches Gütter-Adressbuch, s. 16, nr 84; Otto Schander. Jako część majątku Ortschafts-Verzeichnis..., s. 163; Schlesisches Gütter- Adressbuch, s. 2; Statistisch-topographische Ueber- w Cieszycach wymieniane jest należą- sicht..., s. 30–33; Tabele podatku..., s. 75. ce do Ferdynanda Neide 13,98 ha pola Literatura: J. G. Knie, op. cit., s. 381; F. A. Zim- w R. z dochodem 367 marek. Najbliższa mermann, op. cit., t. 12, s. 193–194. stacja pocztowa i telegraficzna znajdu- je się w Kobierzycach, 5,5 km od wsi; 1895: 163 mieszkańców, powiat Wro- cław, gmina Cieszyce. Najbliższa sta- cja kolejowa w Pustkowie Żurawskim, odległa o 8,5 km od wsi; 1910: w R. mieszka 198 osób; 1913: w R. znajduje się gorzelnia należąca do Carla Paula von Nähricha, właściciela dóbr Pustków Żurawski; 1922: zabezpieczenie praw wodnych na rzecz gorzelni w R. należą- cej do Carla Paula von Näricha; 1926: majątek sołtysostwa dziedzicznego we wsi (nr 1) jest częścią klucza Pustków Żurawski, należy do Carla Paula von Nähricha. Obejmuje łącznie 183 ha, w tym 177,5 ha pól, 2 ha łąki, 2 ha lasu, 1,5 ha dworu. W majątku znajdują się przedsiębiorstwa przemysłowe: suszar- nia liści buraków i kartofli oraz gorzel- 310 Solna, Henryk von Kromeier; 1620: Henryk Heugel, właściciel S., jest zobowiąza- niem. Gross Sägewitz ny pełnić służbę rycerską 1 koniem (tj. 1336 Sagencz, Sagincz, 1337 Sa- wystawić na swój koszt 1 jeźdźca wraz gencz, 1340 Zagicz, 1342 Sagencz, z odpowiednim ekwipunkiem); 1653: 1344 Sagiencz, 1353 Saycz, 1359 właścicielem wsi jest Hans Henryk Sagiencz, 1425 Sagientz sonst Oppir- von Heugel, nie ma prawa warzenia schitz, Saicz, 1548 Operrsitz sonst Se- piwa na sprzedaż, jedynie na potrzeby gitz, 1719 Sagewitz, 1743 Gros Säge- domu; 1669: pan von Seniz, właściciel witz, Gross- Sägewitz, 1937–1945 S. ma prawo warzenia piwa na sprze- Segen, 1945–1948 Wielki Zieluń. daż; 1681: Jerzy Henryk von Kromayer Nazwa rodowa pierwotnie pocho- właścicielem S., w 1690 r. – Andreas dzenia polskiego od słowa Zające. Od Wilhelm von Grünfeld; 1719: starosta początku XV w. jako nazwa oboczna księstwa wrocławskiego oświadcza, że występowały Oporzyce, nazwa pobli- Henryk Freiherr von Trach może objąć skiego folwarku, wchłoniętego przez bez sprzeciwu dobra w S.; 1743: war- Solną w XVI w. Dla odróżnienia od tość majątku pańskiego według sza- leżących w powiecie wrocławskim Sol- cunku katastralnego wynosi 18 805 ta- nik (Klein Sägewitz) dodano w XVIII w. larów. Miesięczny podatek dochodowy określenie Gross. płacony przez dwór wynosi 26 talarów, 15 groszy i 4 fenigi, podatek płacony 1353: w księdze ziemskiej podano, od dochodu przez chłopów wynosi iż wieś ma 20 łanów, w tym 18 czyn- 14 talarów, 10 groszy i 10 fenigów; ok. szowych, 2 sołtysie i karczmę; 1425: 1750: we wsi mieszka 3 kmieci, 9 za- w księdze berny podano, iż wieś ma grodników, 10 ludzi wolnych oraz 1 ko- 18 łanów czynszowych, karczmę, mornik. Wśród mieszkańców znajduje Piotr Raster płaci 10 skojców; Opo- się 5 rzemieślników; ok. 1765: wła- rzyce mają 7,5 łanów czynszowych, ścicielem wsi jest Eleonora von Pritt- Rupert płaci 7,5 groszy berny; 1550: witz, wdowa po panu von Paczinsky, właścicielem S. jest Henryk von Kro- urodzona Freiin von Seher Thos, wieś meier; 1590: jego dobra dziedziczy należy do powiatu wrocławskiego; syn; 1612: właścicielem S. jest August pod koniec XVIII w. we wsi znajdują

Solna – „Kreisführerschule”, pałac, gospoda Bruna Teschke, widok wsi. Pocztówka fotograficzna wyd. R. Pohl z Rękowa k. Sobótki, wysłana w 1943 r. 311 się 3 gospodarstwa kmiece zajmują- ther Reichgraff von Harach zu Klein ce łącznie 4 i 1/2 łana pól uprawnych. Krichen. Własność rodziny od 1850. Na folwarku hodowano wówczas 450 Zarządca: Adolf Saul. Wielkość łączna: owiec; 1795: właścicielem S. jest pan 369 ha, w tym 320 ha pól, 17 ha łąk, von Dobschütz. We wsi znajdują się 13 ha lasów, 3 ha parku, 4 ha ogro- dwór pański, folwark, karczma, gospo- dów, 2 ha cieków wodnych, 10 ha dwo- darstwa 3 kmieci służebnych, 7 wol- ru. Podatek gruntowy: 11 200 marek. nych i 9 omłóckowych zagrodników, Hodowla owiec merynosów. Selekcja 3 komorników i 5 innych domów. Łącz- ziaren na siew; 1939: gmina wiejska, nie we wsi jest 30 dymów i zamiesz- powiat ziemski Wrocław, 306 miesz- kuje ją 180 mieszkańców; 1819: we kańców, 95 domów, powierzchnia wsi mieszka 85 mężczyzn i 100 ko- gruntów gminy: 436 ha, władze two- biet, wszyscy wyznania luterańskiego. rzy 9 radców gminnych oraz burmistrz Znajdują się tu dwór pański, karczma, Schneider. Działalność NSDAP w S. zabudowania młyńskie, kuźnia, gospo- koordynuje lokalna organizacja (Orts- darstwa: 3 kmieci, 8 wolnych zagrod- gruppe) z Wierzbic, pod względem ników, 9 zagrodników omłóckowych, policyjnym miejscowość podlega okrę- 2 służebnych komorników, 10 innych gowi żandarmerii w Wierzbicach. Wieś budynków, w sumie 36 dymów. Wieś objęta jest okręgiem szkolnym Ręków. jest własnością spadkobierców Rei- Osobowa i towarowa stacja kolejowa chela Eisenhardta, położona w powie- w Pustkowie Żurawskim w odległości cie wrocławskim; 1845: właścicielem 1 km od wsi, przystanek komunikacji wsi jest hrabia Sedlnitzki. W S. znaj- autobusowej w Rękowie, 3 km od wsi, duje się 36 domów, pałac i 1 folwark. najbliższa stacja pocztowa w Pustko- Mieszkało tu 242 mieszkańców, w tym wie Żurawskim; 1978: powierzchnia 13 katolików. Ewangelicy uczęszczali wsi równa jest 524 ha, powierzchnia do kościoła w Rękowie, a katolicy do ziemi uprawnej: 468 ha, liczba miesz- fary w Wierzbicach. W S. funkcjonowa- kańców: 300; 2014: podłączenie wsi S. ły 2 wiatraki i 1 prasa olejowa. Miesz- do sieci kanalizacyjnej. kało tu 5 rzemieślników, zaś ogółem Zabytki: Jedynie w formie ruiny hodowano 673 merynosy; 1880: ma- zachował się wybudowany na planie jątek rycerski (wraz z działką w Ręko- prostokąta około 1614 r. renesansowy wie) obejmuje 336,92 ha, w tym pola dwór właściciela wsi. Do dziś pozosta- – 305,32 ha, łąki – 12,26 ha, las rów- ła wieża ośmioboczna i ślady koleb- nież – 12,26 ha, nieużytki – 7,08 ha. kowych sklepień w korpusie. Całość Dochód właściciela wynosi 9435 ma- przebudowana w XVIII w., zniszczona rek. Właścicielem dóbr Leopold hrabia w 1945 r.

von Harrach, radca krajowy. Najbliższa Źródła: AP Wr, Księstwo wrocławskie, nry 106 stacja pocztowa i telegraficzna znaj- (s. 61, 88); nr 747; AP Wr, Rep. 1b, nr 549; Alphabeti- duje się w Mirosławicach, 5,5 km od sches Verzeichnis..., s. 206; Handbuch des Grundbe- sitzes..., s. 398–399; Ortschafts-Verzeichnis..., s. 239; wsi, zaś kolejowa – w Kątach Wro- Schlesisches Gütter-Adressbuch... 1926, s. 11, nr 51; cławskich, 12 km od wsi; 1895: 378 Statistisch-topographische Uebersicht..., s. 30–33; mieszkańców, powiat Wrocław, gmina Tabele podatku..., s. 77. Olbrachtowice. Najbliższa stacja kole- Literatura: J. Pilch, op. cit., s. 236, E. E. Klotz, op. jowa w Pustkowie Żurawskim, oddalo- cit., s. 76, 81; J. G. Knie, op. cit., s. 572; F. A. Zimmer- mann, op. cit., t. 12, s. 208. na o 1,7 lub 2,9 km; 1910, 1 grudnia: w S. mieszka 335 mieszkańców, w tym w majątku pańskim (Gutsbezirk) 131; 1926: dobra rycerskie z folwarkiem i dobrami kmiecymi. Właściciel: Gün- 312 Szczepankowice, z Opawszczyzny, pracuje na folwar- ku w S. od 15 lat. Rocznie otrzymuje niem. Schöbankwitz 14 talarów, parę spodni, 1 parę butów 1286 Tschepancowicz, Stepanco- i 2 koszule. Starszy parobek do wołów, wicz, 1353 Tschepancowicz, Czepan- Michael Bürlig z rejonu ołomunieckie- cowicz, 1425 Czepankowicz, 1548 go, rocznie dostaje 12 talarów, 2 ko- Czepanckhowitz, ok. 1630 Tscheppan- szule, parę spodni i parę butów. Młod- gwitz, 1666 Schönbanckwitz, Tschen- szy parobek do koni Hans Schreyber banckwitz, 1743 Tschönbanckowitz, z oleśnickiego dostaje rocznie 11 ta- 1845 Schönbanckwitz, 1937 Schön- larów, 2 koszule, spodnie, parę bu- lehn. tów. Wozak Dawid Sibser z Jawora od Nazwa patronimiczna, pierwotnie 5 lat służy u Balzera, rocznie dostaje pochodzenia polskiego od imienia 11 talarów, parę spodni, parę butów, Szczepanek (Szczepanko). 2 koszule. Stangret Georg Scholtz z oleśnickiego rocznie otrzymuje 11 ta- 1353: w księdze ziemskiej podano, larów, spodnie, parę butów. Pastuch iż wieś ma 19,5 łanów czynszowych, krów, Marcin N. z Polski, rocznie otrzy- w tym 14 czynszowych i 1,5 sołtysich, muje 8 talarów, parę spodni, parę bu- właściciele są zobowiązani do służby tów. Młodszy parobek od powozu, Łu- konnej; 1425: w księdze berny poda- kasz N. z Krakowa, otrzymuje rocznie no, iż wieś ma 14 łanów czynszowych, 6 talarów, 2 pary butów i 2 koszule. Oprócz tego wśród służby dwóch pod- Szczepankowice karczmę, pan zastawny płaci 18 gro- – gospoda Alfreda szy berny; 1443: w spisie łanów miała danych Balzera, jeden jako młodszy Tschunke, szkoła, parobek od wołów. Ponadto 5 chło- pałac, sklep Maxa 17 łanów, w tym 9 pustych; 1654: wieś Reicha. Pocztówka S. należy do Balzera von Schreibers- pów poddanych właściciela służy przy fotograficzna – wyd. Gustav Vogt dorffa. Na folwarku w S. służą: star- koniach i wołach, także 4 dzieci pod- ze Szczepanowa, szy parobek do koni Hans Albrecht danych właściciela, wszyscy opłacani wysłana w 1941 r.

313 zgodnie z ordynkiem zatwierdzonym we wsi znajdują się dwór pański, fol- przez stany śląskie. We wsi chło- wark, karczma, wiatrak, gospodarstwa pi – zagrodnicy pracują bez służby, 7 kmieci służebnych, 12 wolnych i 12 jedynie z żonami i dziećmi uprawiają omłóckowych zagrodników, łącznie po- swoją ziemię; 1729: Franz Wolfgang nad 35 dymów. S. zamieszkuje wów- Freiherr von Stechau przekazuje swe czas 206 mieszkańców; 1819: we wsi dobra w Sz. Zygmuntowi von Ohl und zamieszkuje 165 mężczyzn i 184 ko- Alderseren; 1740: starosta wrocław- biety, w tym 251 luteran i 98 katolików. ski potwierdza, że Zygmunt von Ohl Znajdują się tu dwór pański, karczma, przekazał swe dobra w Sz. bratu, Jo- zabudowania młyńskie, kuźnia, gospo- hannowi Gottfriedowi; 1743: wartość darstwa: 5 kmieci, 13 wolnych zagrod- majątku pańskiego według szacunku ników, 12 zagrodników omłóckowych, katastralnego wynosi 26 907 talarów. 1 wolnego komornika, 16 innych bu- Miesięczny podatek dochodowy pła- dynków, w sumie 51 dymów. Wieś jest cony przez dwór wynosi 38 talarów, własnością lejtnanta Cöstera, poło- 2 grosze i 10 fenigów, podatek płaco- żona w powiecie wrocławskim; 1845: ny od dochodu przez chłopów wyno- własność dziedziców lejtnanta Köster si 36 talarów, 6 groszy i 3 fenigi; ok. [sic!]. W S. znajduje się 55 domów, 1750: we wsi mieszka 7 kmieci, 12 za- w tym 1 wolne sołtysostwo. We wsi grodników, 15 ludzi wolnych oraz 1 znajduje się szkoła, którą opiekuje się komornik. Wśród mieszkańców znaj- nauczyciel z Jaksonowa. Dzięki funda- duje się 4 rzemieślników; ok. 1765: cji ustanowionej w 1809 r. przez wdo- właścicielem wsi jest Johann Gottfried wę, radczynię Cöster, wybudowano von Ohl, wieś należy do powiatu wro- w 1818 r. nowy budynek szkolny. W S. cławskiego; pod koniec XVIII w.: we mieszka 385 mieszkańców w tym 122 wsi znajduje się 7 gospodarstw kmie- katolików. Protestanci uczęszczają do cych zajmujących łącznie 14 łanów kościoła w Rękowie, katolicy – w Jak- pól uprawnych. Na folwarku hodowa- sonowie. W miejscowości znajduje się Pomnik wystawiony ku pamięci poległych no wówczas 600 owiec; 1789: majątek browar, gorzelnia, 2 gospody, hoduje w I wojnie światowej S. jest własnością rodziny von Cöster; się 1100 merynosów. Wśród miesz- mieszkańców Szczepankowic 1795: S. są własnością radcy Cöstera, kańców znajduje się 18 rzemieślni- ków; 1880: majątek rycerski obejmuje 457,54 ha, w tym pola – 413,21 ha, łąki – 11,22 ha, las – 26,18 ha, nie- użytki i wody – 6,97 ha. Właścicielem dóbr jest Oscar Eugen Cöster. Do- chód z majątku wynosi 12 200 marek. Dobra są dzierżawione przez firmę J. Jacob vom Rath & Co. z Kobierzyc. Najbliższa stacja pocztowa i telegra- ficzna jest w Kobierzycach, odległa o 4,2 km, zaś kolejowa w Boreczku, odległa o 8,8 km; 1895: 485 miesz- kańców, powiat Wrocław, gmina Jak- sonów. Własność na prawie rycerskim. Najbliższa stacja kolejowa znajduje się w Kobierzycach, w odległości 5,5 km od wsi; 1905: właścicielem majątku (Fideikomis) jest nieletni Wilhelm von Cöster, nad którym opiekę sprawuje 314 Ernst Bardt. Wielkość majątku w cało- Ślęza, niem. Lohe ści: 466 ha, w tym pola – 411 ha, łąki – 8 ha, lasy – 26 ha, dwór – 21 ha. 1155 aliam [villam] iuxta vadum, Wielkość podatku gruntowego: 12 261 quod dicitur Lau, 1245 Laui, 1311 marek. Uprawia się buraki cukrowe; Lahe, 1345 Loh, 1353 Laa, 1425 Lohe, 1910: w S. mieszka 471 osób, w tym 1536 Lohe uel Lawe, 1666 Lohe, 1743 w majątku pańskim (Gutsbezirk) 79; Lohe, 1845 Lohe, 1945 Lohe. 1926: fideikomis, własność małoletnie- Nazwa topograficzna Ławy pierwot- go członka rodziny von Cöster. Dzier- nie pochodzenia polskiego. Oznaczała żawiony przez firmę vom Rath, Scho- bród na rzece zwanej w średniowie- eller & Skene. Powierzchnia: 466 ha, czu Ślęzą, Ślężą i Ławami. Ponieważ w tym 411 ha pola, 9 ha łąki, 25 ha Ślęza leży nad rzeką Ślęzą, w miejscu Plan Ślęzy z 1850 r., lasy, 21 ha dwór. Podatek gruntowy dzielenia się jej na kilka ramion, nazwa 1 : 5 000, AP Wr 12 261 marek; 1939: gmina wiejska, powiat ziemski Wrocław, 409 miesz- kańców, 120 domów, powierzchnia gminy: 583,83 ha, władze tworzy 5 radców gminnych oraz burmistrz Al- fred Schreier. Działalność NSDAP w S. koordynuje miejscowa, lokalna organizacja partyjna (Ortsgruppe), pod względem policyjnym miejscowość podlega okręgowi żandarmerii Jak- sonów. Wieś objęta jest miejscowym okręgiem szkolnym, znajduje się tutaj szkoła ludowa. Osobowa i towarowa stacja kolejowa na miejscu 1,5 km od wsi, przystanek komunikacji autobu- sowej znajduje się w Przecławicach, 2 km od wsi. Stacja pocztowa Bre- slau-Land 1; 1978: powierzchnia wsi równa jest 572 ha, powierzchnia ziemi uprawnej: 507 ha, liczba mieszkań- ców: 330; 2011: otwarcie nowo wybu- dowanej świetlicy wiejskiej.

Źródła: AP Wr, Rep. 1b, nry 577, 578; AP Wr, Księstwo wrocławskie, nr 302, s. 98–102; Alphabe- tisches Verzeichnis..., s. 202; Handbuch des Grund- besitzes..., s. 402–403; Ortschafts-Verzeichnis..., s. 251; Schlesisches Gütter-Adressbuch... 1905, s. 12, nr 72; Schlesisches Gütter-Adressbuch... 1926, s. 12–13, nr 60; Statistisch-topographische Ueber- sicht..., s. 30–33; Tabele podatku..., s. 78.

Literatura: E. E. Klotz, op. cit.., s. 76, 81; J. G. Knie, op. cit., s. 602; F. A. Zimmermann, op. cit., t. 12, s. 211–212.

315 Ślęza – gospoda może oznaczać też mielizny, ławice, ski, zmarły 28 listopada 1586 r.; ok. „Zur Lohe” („Nad Ślęzą”) F. Pietzeka zwały na rzece. 1600: Heinrich Vogt junior oraz Gott- – widok z ulicy oraz hardt Vogt wspólnie dzierżą dobra Ś. ogród, pałac, szkoła. Wyd. F. Rieschke Początek XIV w.: Ś. oraz Bledzów i Bledzów. W latach 1605–1610 dzier- z Wrocławia, (Grünhüben) należą do Heinricha von żą również jako zastaw dobra w Bie- pocztówka wysłana w 1913 r. Woyzechsdorfa; 1309: Bledzów prze- lanach Wrocławskich; 1620: bracia szedł w ręce starszego syna poprzed- Bogdter, właściciele Ś., są zobowiąza- niego właściciela, Henryka, Ś. w ręce ni pełnić służbę rycerską 1 koniem (tj. młodszego syna, Marcina; 1347: Ble- wystawić na swój koszt 1 jeźdźca wraz dzów ponownie połączony ze Ś. przez z odpowiednim ekwipunkiem); pierw- Elżbietę, żonę Marcina von Woyzechs- sza poł. XVII w.: wieś Ś. obejmuje 17 dorfa; 1353: w księdze ziemskiej po- łanów pól; 1638–1657 właścicielem dano, iż wieś ma 22 łany folwarczne; dóbr w Ś. jest Caspar von Waldau; 1425: w księdze berny podano, iż wieś 1653: Caspar von Waldau, właściciel ma 23 łany, w tym 16 łanów czynszo- Ś., nie posiada uprawnień do warzenia wych, 7 folwarcznych, młyn z 5 kołami, piwa na sprzedaż, ale od lat to czyni, Henryk Newgekawer płaci 7 skojców rocznie około 12 achteli. Poddani we berny; 1443: w spisie łanów miała 14 wsi uprawiają 3 łany pól; 1658–1659: łanów; 1470: wieś Ś. z dworem i dwo- właścicielem dóbr w Ś. jest Nicolaus ma młynami: Lahemühle i Kreuzmühle; von Waldau; 1660–1667: właścicie- 1540: Niclas Esslinger von der Lohe, lem dóbr w Ś. jest Alexander Leopold właściciel Ś. i Bledzowa; 1566: wła- von Bennermann; 1663: dobra pańskie ścicielem dóbr w Ś. jest Leonhard Es- obejmują 19 łanów ziemi w Ś., dobra slinger, łany kmiece w Ś. zajmują 18,5 kmiece – 2 łany; 1668–1669: właści- łana; 1572: folwark w Ś. obejmuje 2,5 cielem dóbr w Ś. jest Ferdynand hra- łana; 1578: właścicielem dóbr w Ś. jest bia von Oppersdorff; 1683: właścicie- Heinrich Vogt, mieszczanin wrocław- lem Ś. jest hrabia von Opperssdorff; 316 właścicielem wsi jest Chrystian Puc- mieszkańców znajduje się 8 rzemieśl- kenhein [sic!], jego mandatariuszem ników; 1755: na mocy umowy spadko- we wsi Hans Georg von Zauge. Wieś wej po Charlottcie Eleonorze ur. von obejmuje 8 łanów kmiecych i 5 wcho- Roth dobra w Ś. i Bielanach Wrocław- dzących w skład folwarku; 1698–1741: skich przeszły na jej syna z drugiego właścicielem dóbr w Ś. jest Johann małżeństwa, Sylwiusza Wilhelma von Christian von Roth, rajca wrocławski, Königsdorffa, żonatego z Eleonorą mieszkający w Ś. 12 października Maksymilianą ur. von Kaltenborn; ok. 1741 r. kupił on także dobra Bielany 1765 r. właścicielem wsi jest Sylwiusz Wrocławskie i młyn Kreuzmühle; pod Wilhelm von Königsdorf, wieś należy koniec XVIII w.: właściciel łanu pola do powiatu wrocławskiego; 1772: Syl- w Ślęzie zobowiązywał się do rocznej wiusz W. von Königsdorff przekazuje opłaty podstawowego czynszu w wy- swoje dobra w Ś. i Bielanach Wro- sokości 4 śląskich talarów, 1 kapłona, cławskich Carlowi Sylwiuszowi von 6 kur i 1 gęsi; 1741: właścicielką ma- Königsdorff; 1794/1795: wartość dóbr jątków Ś. i Bielany Wrocławskie zosta- von Königsdorffa w Ś. szacuje się na ła córka J.Ch. von Rotha, Charlotta 45 328 talarów, 4 grosze, 3,5 feniga, Eleonora, żona pana von Warkotsch, zaś w Bielanach Wrocławskich na a później pana von Königsdorff; 1743: 112 821 talarów, 22 grosze i 6 i 4/5 fe- wartość majątku pańskiego według niga; 1795: właścicielem wsi jest rodzi- szacunku katastralnego wynosi 30 682 na von Königsdorff. We wsi znajdują talary. Miesięczny podatek dochodowy się pałac właścicieli, folwark, karczma, płacony przez dwór wynosi 43 talary, wiatrak, gospodarstwa w 2 wolnych Ślęza – pałac, 1 grosz i 2 fenigi, podatek płacony dobrach chłopskich, 9 wolnych i 12 sklep J. Grünera, od dochodu przez chłopów wynosi 9 omłóckowych zagrodników, 6 innych szkoła ewangelicka, „szwajcarka”. talarów i 9 fenigów; ok. 1750: we wsi domów. Łącznie wieś liczy 33 dymy Wyd. F. Rieschke mieszka 2 kmieci, 12 zagrodników, 10 i zamieszkuje ją 226 mieszkańców; z Wrocławia, pocztówka wysłana ludzi wolnych oraz 1 komornik. Wśród schyłek XVIII w.: właścicielem Ś. w 1912 r.

317 i Bielan Wrocławskich jest Felix hra- Najbliższa stacja kolejowa w Biela- bia von Königsdorff z żoną Henriettą nach Wrocławskich, odległa o 1,3 km ur. von Pritzelwitz-Machnitzky; 1819: od wsi; 1905: we wsi znajduje się młyn we wsi zamieszkuje 105 mężczyzn zbożowy. Dobra rycerskie i gospodar- i 102 kobiety, w tym 174 luteran i 33 stwo kmiece (nr 47) należą do ma- katolików. Znajdują się tu dwór pań- jątku firmy vom Rath, Schoeller und ski, karczma, zabudowania młyńskie, Skene. Powierzchnia dóbr we wsi Ś. kuźnia, gospodarstwa: 2 kmieci, 8 wynosi 285 ha, w tym pola – 237 ha, wolnych zagrodników, 12 zagrodników łąki – 33 ha, lasy – 9 ha, dwór – 6 ha. omłóckowych, 6 innych budynków, Hodowla bydła oraz uprawa buraków w sumie 32 dymy. Wieś jest własno- cukrowych. Wartość podatku grun- ścią hrabiego Sylviusza von Königs- towego: 9603 marki; 1910, 1 grud- dorffa, położona w powiecie wrocław- nia: w Ś. mieszka 463 mieszkańców, skim; 1821: ostatnie dwa łany ziemi w tym w majątku pańskim (Gutsbezirk) chłopskiej w Ś. wchodzą w obręb go- 127; 1923: firma vom Rath, Schoel- spodarstwa pańskiego; 1845: właści- ler & Skene GmbH z siedzibą w Kle- cielami wsi są opiekunowie małoletnie- cinie uzyskuje zgodę na zamontowa- go hrabiego Felixa von Königsdorfa. nie nowej turbiny w należącej do niej We wsi znajdują się 34 domy, dwór, elektrowni wodnej w Ś.; 1926: dobra folwark, młyn wodny dwukołowy, go- rycerskie i gospodarstwo kmiece (nr rzelnia, browar. Hodowano 800 mery- 47) należą do majątku firmy vom Rath, nosów. Mieszka tu 277 mieszkańców, Schoeller & Skene. Powierzchnia dóbr w tym 69 katolików. Do kościoła pro- we wsi Ś. wynosi 304 ha, w tym pola testanckiego mieszkańcy udają się do – 241 ha, łąki – 28 ha, lasy – 13 ha, Domasławia, katolicy zaś uczęszczają dwór – 22 ha. We wsi znajduje się młyn do fary w Ołtaszynie. W Ś. mieszka oraz bażanciarnia. Wartość podatku i pracuje 6 rzemieślników, 1 kramarz; gruntowego: 9696 marek; 1939: gmina 1857: majątek w Ś. i Bielanach Wro- wiejska, powiat ziemski Wrocław, 487 cławskich przejmuje pełnoletni Felix mieszkańców, 136 domów, powierzch- hrabia von Königsdorff; 1870, 5 kwiet- nia gruntów gminy: 447,84 ha, wła- nia Felix hrabia von Königsdorff sprze- dze tworzy 8 radców gminnych oraz daje za 300 000 talarów swoje dobra burmistrz Erich Halupka. Działalność rodzinne Ś. i Bielany Wrocławskie NSDAP koordynuje lokalna organi- kupcowi Eugenowi vom Rath z Kolo- zacja partyjna (Ortsgruppe) z Bielan nii, reprezentantowi firmy J. Jacob vom Wrocławskich, pod względem policyj- Rath & Co. z Kobierzyc; 1880: majątek nym miejscowość podlega okręgowi rycerski obejmuje 302,02 ha, w tym żandarmerii Klecina. Miejscowość ob- pola – 245,34 ha, łąki – 32,67 ha, las jęta jest okręgiem szkolnym Bielany – 8,94 ha, nieużytki – 15,07 ha i wody Wrocławskie, znajduje się tu szkoła lu- – 1,02 ha. Dochód właściciela wyno- dowa. Wieś zelektryfikowana. Osobo- si 9604 marek. Właścicielem dóbr jest wa i towarowa stacja kolejowa w Biela- spółka handlowa z Kobierzyc J. Jacob nach Wrocławskich w odległości 2 km vom Rath & Co. Hodowla w majątku od wsi, przystanek komunikacji auto- ukierunkowana jest na produkcję mię- busowej w Karwianach, 2 km od wsi, sa i mleka. Spółka posiada także ma- stacja pocztowa Breslau-Land 1; 1978: jątki w innych miejscowościach, w tym powierzchnia wsi równa jest 460 ha, w Bielanach Wrocławskich, Kobierzy- powierzchnia ziemi uprawnej: 395 ha, cach, Kuklicach, Domasławiu i Wierz- liczba mieszkańców: 340; 1995, 28 bicach (zob.); 1895: 440 mieszkańców, lutego: oddanie do użytku gazociągu powiat Wrocław, gmina Domasław. zaopatrującego w gaz gospodarstwa 318 w Ś.; 2000, 13 maja: otwarcie wyre- Tyniec Mały, montowanej świetlicy w Ś; 2005: Gru- pa ATM, firma zajmująca się produkcją niem. Tinz filmową, kupuje pałac w Ś. i rozpoczy- 1193 Tinech, Tinec, 1204 Thinech, na jego odbudowę. Powstaje Muzeum 1208 Thinch, 1209 Tinez, 1220 Tincia, Motoryzacji; w tym samym roku wieś 1250 Tynec, 1256 Tynncz, 1311 Tyn- Ś. zostaje podłączona do sieci kana- cia, 1337 Parua Tynczia, 1353 Parua lizacyjnej. Teincz, Tyncz minor, 1396 zum we- Zabytki: 1. Siedziba właściciela nigen Tincz, 1425 Tyncz minor, 1614 wsi, początkowo otoczona fosą rycer- zum Kleinen Tinz, 1666 Klein Tinz, ska wieża mieszkalna wybudowana 1743 Klein Tintz, 1845 Klein-Tinz, w XIV–XV w. W pierwszej połowie 1945 Tinz. XVII w. miała miejsce jej gruntowna Nazwa kulturalna, pierwotnie po- przebudowa i dodanie skrzydła połu- chodzenia polskiego, pochodzi od dniowego, zaś w XVIII w. dobudowa- słowa tyn znaczącego płot, ogrodze- no nowe, zachodnie skrzydło dworu. nie. Nazwa oznaczała osadę obronną W końcu XIX w. podwyższono wieżę ogrodzoną ostrokołem z drewna. O jej mieszkalną o kolejną kondygnację. obronnym charakterze świadczy też Dwór w obecnym kształcie zdradza kościól z wieżą ze strzelnicami. silne cechy stylu manierystycznego, ale w wyniku licznych przebudów ze- Do 1810 r. własność klasztoru NMP spół jest bardzo eklektyczny stylowo. na Piasku we Wrocławiu. 1425: Na pierwszym piętrze wieży mieszkal- w księdze berny podano, iż wieś ma nej zachowany kominek z datą 1618 r. 28 łanów czynszowych, karczmę, wójt i herbem właściciela, wrocławskiego płaci 15 skojców, 3 halerze, należy do mieszczanina Niciusa. Interesujący klasztoru NMP we Wrocławiu; 1443: jest także manierystyczny portal wmu- w spisie łanów miał 28 łanów, w tym rowany w południowo-wschodnią fasa- 4 puste, w posiadaniu klasztoru kano- dę dworu i renesansowe szczyty wolu- ników regularnych NMP we Wrocławiu; towe. 2. Na terenie folwarku znajduje 1620: opat wrocławskiego klasztoru się wybudowany w XVIII w. spichlerz, NMP na Piasku, właściciel T.M., jest którego architekturę zaprojektowano zobowiązany pełnić służbę rycerską w stylu klasycystycznym. 1 koniem (tj. wystawić na swój koszt

Źródła: AP Wr, Księstwo wrocławskie, nr 106 1 jeźdźca wraz z odpowiednim ekwi- (s. 62, 82), 747; Rejencja Wrocławska, Wydział Ob- punkiem); 1653: we wsi T.M. poddani wodowy, nr 630, s. 400; Alphabetisches Verzeich- uprawiają 15 łanów pól; 1710: cesarz nis..., s. 130; Handbuch des Grundbesitzes..., s. 392– 393; Ortschafts-Verzeichnis..., s. 162; Schlesisches Józef I przyznaje klasztorowi NMP Gütter-Adressbuch... 1905, s. 1, 7, nr 36; Schlesi- na Piasku we Wrocławiu prawo wa- sches Gütter-Adressbuch... 1926, s. 2, 20, nr 119; rzenia piwa w dobrach klasztornych, Statistisch-topographische Uebersicht..., s. 42–45; Tabele podatku..., s. 76. w tym w T.M.; ok. 1723: we wsi znaj- dował się folwark pański, na którym Literatura: J. G. Knie, op. cit., s. 187, 378; Neues preussisches Adels-Lexicon..., t. 3, s. 139; J. Pilch, pracowali zagrodnicy Baltzer Zehma, op. cit., s. 262; E. E. Klotz, op,. cit., s. 45; Zabytki Jerzy Simon, Henryk Stache, Jakub sztuki w Polsce. Śląsk..., s. 845–846; J. Soffner, op. Geschwindt, Hans Pettersiln, Adam cit., s. 91–94; 125–126; F. A. Zimmermann, op. cit., t. 12, s. 182, 193. Madmer. Właściciel folwarku hoduje 300 owiec, zagrodnicy osiadli na fol- warku – 12 krów, zaś młynarz 17 krów i 2 świnie. Oprócz folwarku do pana wsi należały karczma i młyn. Sołtys trzyma 250 owiec, 10 krów i 1 świnię. 319 Kmiecie łącznie z szafarzem pańskim folwarki. Ziemia wolnego sołtysostwa hodowali 600 owiec, 54 krowy i 8 świń. została włączona do własności pań- Kowal hodował 2 krowy, zaś zagrodni- skiej. W sumie we wsi żyło 471 miesz- cy łącznie 24 krowy. Pastuch wiejski kańców, w tym 139 protestantów. Do posiadał 1 krowę. We wsi mieszkali kościoła ewangelickiego uczęszczali z rodzinami kmiecie: Hans Hoffmann, w Domasławiu, natomiast na miejscu Anton Berger, Krzysztof Sacher, Martin znajdował się kościół parafialny ka- Starosta, Krzysztof Schütze, Michael tolicki. Do 1708 r. jest on kościołem Tilsch, Jacob Henicke i Christoph Klu- filialnym Domasławia, ale po przeka- ge; 1743: wartość majątku pańskiego zaniu go protestantom został włączo- według szacunku katastralnego wy- ny do parafii w Ołtaszynie. W 1746 r. nosi 29 393 talary. Miesięczny poda- wyniesiony do godności parafialnego, tek dochodowy płacony przez dwór w jego obrębie Tyniec Mały i Chrza- wynosi 73 talary, 6 groszy i 2 fenigi, nów, pro actu: Domasław, Księginice, podatek płacony od dochodu przez Magnice, Małuszów, Nowiny, Racławi- chłopów wynosi 37 talarów, 23 groszy ce Wielkie, Żerniki Małe. W T.M. znaj- i 3 fenigów; 1748: erygowanie parafii dują się 2 gospody, wiatrak, hodowano w T.M., włączenie do niej z parafii Bie- 1500 merynosów i 164 cieląt. Miesz- lany Wrocławskie wsi Chrzanów; ok. kało tu także 10 rzemieślników oraz 2 1750: we wsi mieszka 8 kmieci, 17 kramarzy; 1880: majątek rycerski Car- zagrodników, 4 ludzi wolnych. Wśród la von Obermann obejmuje 533,38 ha, mieszkańców znajduje się 3 rzemieśl- w tym pola – 490,42 ha, łąki – 7,95 ha, ników; ok. 1765: właścicielem wsi jest las – 24,46 ha, nieużytki – 10,23 ha, klasztor NMP na Piasku we Wrocła- wody – 0,32 ha. Dochód właściciela wiu, wieś należy do powiatu wrocław- wynosi 14 010 marek. W majątku znaj- skiego; 1795: znajdują się tu katolicki duje się gorzelnia parowa. Najbliższa kościół parafialny, dom proboszcza, stacja pocztowa jest w Gniechowi- dom zarządcy majątku, folwark, szko- cach, odległa o 3 km, telegraficzna – ła, karczma, wiatrak, gospodarstwa w Kobierzycach, odległa o 6 km, zaś 7 kmieci służebnych, 2 wolnych i 17 kolejowa w Smolcu, odległa o 6,2 km; omłóckowych zagrodników, 4 komor- 1905: we wsi znajduje się młyn zbo- ników, 9 innych domostw, w sumie 45 żowy. Właścicielem dóbr obejmujących dymów, 332 mieszkańców, wśród nich majątek rycerski i gospdarstwa kmiece browarnik i rzeźnik; 1819: we wsi za- jest nieletni Gustav von Ruffer. Wiel- mieszkuje 203 mężczyzn i 170 kobiet, kość majątku w całości: 551 ha, w tym w tym 69 luteran i 304 katolików. Znaj- pola – 478 ha, łąki – 12 ha, lasy – 39, duje się tu dwór pański, karczma, za- pastwiska – 9 ha, szkółka drzewek – budowania młyna, kuźnia, gospodar- 2 ha, park – 9 ha, dwór – 2 ha. Wiel- stwa: 7 kmieci, 2 wolnych zagrodników kość podatku gruntowego: 14 010 ma- i 17 zagrodników omłóckowych, 6 słu- rek; 1910: w T.M. mieszka 557 osób, żebnych komorników, 12 innych bu- w tym w majątku pańskim (Gutsbezirk) dynków, w sumie 48 dymów. Wieś jest 190; 1926: we wsi znajduje się przed- własnością pani Obermann, położona siębiorstwo przemysłowe: młyn. 1) Ma- w powiecie wrocławskim; 1845: wła- jątek rycerski, własność Gabrieli von ścicielem T.M. jest rotmistrz von Obe- Ruffer, ur. hrabiny Henckel von Don- rmann. We wsi znajduje się 54 domy, nersmarck. Zarządca dóbr: Carl Hen- 35 posesji, 8 gospodarstw kmiecych, ker, zatrudnieni: leśniczy, ogrodnik, 19 gospodarstw zagrodników omłóc- 2 pomocników. Powierzchnia ogółem: kowych, 1 kowal, 7 komorników. We 553 ha, w tym pola – 460 ha, łąki – wsi znajdował się pałac właściciela, 2 13 ha, lasy – 36 ha, pastwiska 13 ha, 320 Wybudowany w XV w. późnogotycki kościół pod wezwaniem NMP w Tyńcu Małym. Wieś była wówczas własnością klasztoru kanoników regularnych NMP na Piasku we Wrocławiu

wody – 2 ha, park – 13 ha, ogrody – Tablica z datą 1493 r. określającą moment 3 ha, dwór – 13 ha. Podatek grunto- powstania kościoła wy: 14045 marek. Hodowla bydła rasy wschodniopruskiej, uprawy: pszenica i ziemniaki; 2) dobra na parceli nr 14, właściciel Friedrich Scholz, powierzch- nia 56 ha, wartość podatku gruntowe- go 1855 marek. Właściciel majątku ma udział w tutejszej cegielni, działa- jącej jako firma Riediger und Scholz, mleko jest przewożone do Wrocławia. wość zelektryfikowana. Osobowa i to- Uprawia się buraki cukrowe, hodowla warowa stacja kolejowa w Domasławiu świń. Majątek zelektryfikowany; 3) do- w odległości 2,5 km od wsi, przysta- bra nr 8 należą do Gustava Rossiga. nek komunikacji autobusowej znajduje Powierzchnia dóbr wynosi 60,9 ha. się w T.M. Stacja pocztowa na miej- Wartość podatku gruntowego: 1629 scu; 1946: we wsi zamieszkuje 360 marek; 4) dobra nr 6 należą do Jose- mieszkańców (Polaków i Niemców); fa Prausa. Powierzchnia dóbr wynosi 1964: otwarcie przychodni lekarskiej; 54,4 ha. Wartość podatku gruntowe- 1966–1968: budowa nowego budynku go: 1149 marek; 1939: gmina wiejska, szkoły, oddana do użytku w listopa- powiat ziemski Wrocław, 640 miesz- dzie 1968 r.; 1967: oddanie do użytku kańców, 179 domów, powierzchnia bazy międzykółkowej opiekującej się gminy: 872 ha, władze tworzy 2 rad- sprzętem rolniczym kółek rolniczych; ców gminnych oraz burmistrz Gustaw 1969: budowa placu zabaw (tzw. Scholz. Działalność NSDAP w T.M. ogródka jordanowskiego) dla dzieci koordynuje lokalna organizacja (Orts- z całej wsi; Ochotnicza Straż Pożar- gruppe) z Domasławia, pod względem na w T.M. otrzymała nowe auto; 1978: policyjnym T.M. podlega miejscowemu powierzchnia wsi równa jest 724 ha, okręgowi żandarmerii. Wieś objęta jest powierzchnia ziemi uprawnej: 618 ha, miejscowym okręgiem szkolnym, znaj- liczba mieszkańców: 550; 1982: odda- duje się tutaj szkoła ludowa. Miejsco- nie do użytku sali gimnastycznej szkoły 321 podstawowej; 2005: koniec prac nad Tyniec nad Ślęzą, kanalizacją wiejską; oddanie do użyt- ku wyremontowanej świetlicy; 2009: niem. Gross Tinz budowa boisk sportowych w ramach do 1937 Gross Tinz, 1938–1945 programu „Orlik 2012”; 2011: otwar- Gross Tinz an der Lohe; 1945–1948 cie obwodnicy Tyńca Małego, łączącej Wielka Tęcza (w niektórych źródłach), sieć dróg gminnych z Autostradową Tyniec Duży Obwodnicą Wrocławia; 2014: oddanie do użytku nowego budynku Zespołu Tyńczyk, Szkolno-Przedszkol­nego. do 1945 r.: Klein Tinz Zabytki: 1. Wzniesiony między 1493 a 1516 r. późnogotycki kościół do 1945: Klein Tinz parafialny pw. Wniebowzięcia NMP Osady Tyniec Duży i Tyniec Mały (wcześniej św. Jadwigi). Do 1654 r. sąsiadowały ze sobą od średniowie- protestancki, później przejęty przez cza, oddzielone Ślęzą. W 1874 r. obie katolików. W 1593 r. powiększony, wsie utworzyły okręg administracyjny w 1752 r. dobudowa kruchty, przybu- Tyniec Duży. W 1938 r. Tyniec Mały dówki przy wieży i ogólna restauracja. został włączony do Tyńca Dużego Ponowne prace nad odnowieniem za- i nowa wieś zyskała nazwę Gross Tinz łożenia w 1856 r. W 1931 r. dokonano an der Lohe. regotyzacji założenia, między innymi wstawiając żelazne żebra sklepienne. 1189: pierwsza wzmianka o T.n.Śl. Orientowany, na planie prostokąta, po- i znajdującym się tu kościele, miejsco- siada wieżę dostawioną do północnej wość była wówczas własnością zako- ściany prostokątnego prezbiterium. nu joannitów. Od tego momentu aż do Ołtarz główny pochodzi z 1931 r., za- przejęcia przez rząd pruski dóbr za- stosowano w nim rzeźby barokowe, konnych na Śląsku wieś wraz z Tyń- najprawdopodobniej z wcześniejsze- czykiem pozostaje własnością zakon- go ołtarza, rokokowe tabernakulum ników; 1282: wieś T.n.Śl. lokowana na i klasycystyczna ambona powstały prawie niemieckim; 1306: książę wro- w 1756 r. Z końca XVIII w. pochodzi cławski Bolesław zwalnia joannitów od klasycystyczna chrzcielnica. ciężarów prawa polskiego ze wsi

Źródła: AP Wr, Księstwo wrocławskie, nr 747, 748; T.n.Śl.; 1320: joannici otrzymują przy- Kataster karoliński, nr 1, s. 74–79; nr 2, s. 112–117; wilej wykonywania niższego i wyższe- AP Wr, Księstwo wrocławskie, nr 126; Alphabetisches go sądownictwa we wsi, w tym karania Verzeichnis..., s. 222; Handbuch des Grundbesit- zes..., s. 400–401; Ortschafts-Verzeichnis..., s. 282; śmiercią przestępców; 1653: w Tyń- Schlesisches Gütter-Adressbuch... 1905, s. 1, 13, czyku kmiecie uprawiają 1 łan ziemi; nr 84; Schlesisches Gütter-Adressbuch... 1926, s. 2, 1666, 1715: przebudowa kościoła pa- 14, 27, nr 72, 175; Statistisch-topographische Ueber- sicht..., s. 26–29; Tabele podatku..., s. 74. rafialnego w T.n.Ś; 1743: własność ka- tastralna dominium pańskiego T.n.Ś. Literatura: J. G. Knie, op. cit., s. 686; J. Pilch, op. cit., s. 280; Zabytki sztuki w Polsce. Śląsk..., s. 894– łącznie z majątkami w Tyńczyku, Glini- 895; F. A. Zimmermann, op. cit., t. 12, s. 218. cy oraz komendy joannickiej wynosi 72 573 talary; miesięczny podatek pła- cony przez pana wsi z całego tego kompleksu wynosi 147 talarów, 13 gro- szy, 7 fenigów; miesięczny podatek płacony od dochodu przez chłopów z T.n.Ś. wynosi 107 talarów, 3 grosze i 11 fenigów; ok. 1750: we wsi mieszka 12 kmieci, 13 zagrodników, 21 ludzi 322 wolnych oraz 11 komorników i człon- Wyjątkowy na Dolnym Śląsku ceglany ków służby. Wśród mieszkańców znaj- pręgierz stojący duje się 15 rzemieślników; 1743: chło- w centrum wsi (Tyniec nad Ślęzą) pi z Tyńczyka płacili miesięcznie podatek w wysokości 57 talarów, 2 groszy, 5 fenigów; ok. 1750: w Tyń- czyku mieszka 8 kmieci, 11 zagrodni- ków, 14 ludzi wolnych oraz 7 komorni- ków i członków służby. Wśród mieszkańców znajduje się 10 rzemieśl- ników; ok. 1765: właścicielem wsi byli joannici wrocławscy; 1845: T.n.Ś. wieś położona w powiecie niemczańskim, własność lejtnanta von Goldfussa (od 1843 r., zakupił ją wówczas za 147 tys. talarów łącznie z Tyńczykiem), wcześniej, do 1810 r., własność joan- nitów wrocławskich. We wsi znajduje się 120 domów na 81 parcelach. Do pana wsi należy pałac z pięknym ogro- dem. Ponadto mieszka tu sołtys dzie- dziczny, 15 kmieci, 12 wolnych zagrod- Plan Tyńca nad Ślęzą z 1837 r. według ników, 13 zagrodników służebnych, 21 pomiarów z 1820 r., komorników, łącznie 783 mieszkań- 1 : 4000

323 235,51 ha, łąki – 38,98 ha, las – 4,94 ha, nieużytki – 11,43 ha, wody – 1,84 ha. Właścicielem dóbr jest Amanda ur. von Broesicke, wdowa po majorze von Goldfuss. Dochód z ma- jątku wynosi 9265 marek. Właściciel dóbr posiada także majątek rycerski w Tyńczyku (zob. niżej). Dobra w T.n.Ś. są dzierżawione przez pana Augusta Preussa. W dobrach w T.n.Ś. znajduje się browar oraz młyn. Hoduje się tutaj bydło rasy holenderskiej. W Tyńczyku wspomniana właścicielka posiada dobra rycerskie o wielkości 232,69 ha. W ich obrębie pola zajmują 171,55 ha, łąki – 12,94 ha, lasy – 44 ha, nieużytki – 4,2 ha. Wartość do- chodu szacuje się na 6435 marek. Za- rządcą dóbr w Tyńczyku jest O. Hörig. Sołtysostwo dziedziczne w T.n.Ś. znaj- duje się w rękach Franza Karla Pas- chwitza. Obejmuje ono ok. 125 ha pól, dając dochód 4296 marek. Majątek chłopski, którego właścicielem jest Alo- is Dierschke, obejmuje ok. 74 ha, Rozbudowane ców, w tym 76 ewangelików. Uczęsz- w całości zajęte przez pola uprawne. upamiętnienie poległych w czasie czają oni do kościoła protestanckiego Dochód właściciela wynosi 2541 ma- I wojny światowej w Borowej, podczas gdy dla katolików rek. Majątek chłopski, którego właści- mieszkańców Tyńca nad Ślęzą, obecnie w T.n.Ś. znajduje się kościół katolicki. cielem jest Heinrich Frömsdorf, obej- kapliczka Serca Jego parafia obejmuje T.n.Ś., Tyńczyk, muje 72,52 ha, w tym pola – 72,2 ha, Jezusowego Zimnice, Biskupice Podgórne, Suchowi- nieużytki – 0,32 ha. Dochód właścicie- ce, Jaszowice, Rochowice, Pustków la wynosi 2410 marek. Z tymi dobrami Wilczkowski, Rolantowice, Glinicę z ko- związane jest pole o powierzchni ściołem filialnym, Popowice. We wsi 8,55 ha i łąka 0,28 ha przynoszące do- znajduje się katolicka szkoła, w której chód w wysokości 333 marek. Majątek pracują nauczyciel główny oraz nauczy- chłopski, którego właścicielem jest Karl ciel pomocniczy. W T.n.Ś. użytkuje się Ulbrich, obejmuje 75,05 ha, w tym pola młyn wodny dwukołowy, kierat koński, – 74,14 ha, łąki – 0,44 ha, nieużytki – browar dominialny, gorzelnię. Mieszka 0,35 ha, wody – 0,12 ha. Dochód wła- tu 24 rzemieślników i 10 handlarzy. Ho- ściciela wynosi 2834 marek. Najbliższa dowla obejmuje 1950 merynosów. Do stacja pocztowa i telegraficzna jest wsi należy też folwark zwany Annenhof, w Tyńczyku, odległa o 1 km, zaś kole- położony 1/8 mili na północny wschód jowa w Boreczku odległym o 7,6 km; od T.n.Ś. Znajduje się na nim 1 dom 1895: 784 mieszkańców, powiat Niem- z 4 mieszkańcami. Został on wzniesio- cza, gmina Tyniec nad Ślęzą. Najbliż- ny w 1840 r. na granicy ziem T. dla po- sza stacja kolejowa w Boreczku (pow. gorzelców z folwarku w Tyńczyku; strzeliński), odległa od wsi o 7,9 km; 1880: T.n.Ś. – wieś położona w powie- Tyńczyk: 413 mieszkańców, powiat cie niemczańskim. Majątek rycerski Niemcza, gmina Tyniec nad Ślęzą. obejmuje 292,7 ha, w tym pola – Najbliższa stacja kolejowa w Boreczku 324 (pow. strzeliński), odległa od wsi o 10,2 km; 1905: powiat Niemcza, ma- jątek Tyniec składa się z dóbr rycer- skich w Tyńcu nad Ślęzą oraz folwar- ków Annenhof i Tyńczyk, a także gospodarstw chłopskich. Właścicielem dóbr jest Arthur von Goldfuss, po- wierzchnia: 523 ha, pola – 404 ha, wody, lasy, park i ogrody – 62 ha, łąki – 54 ha, dwór – 3 ha. Uprawa bura- ków, hodowla bydła. Wartość podatku gruntowego 15 699 marek; 1910: w T.n.Ś. (powiat Niemcza) mieszka 743 mieszkańców, w tym w majątku cych, uprawiane są rośliny okopowe; Pochodząca z drugiej pańskim (Gutsbezirk) 113; 1926: we połowy XIX w. willa 5) dobra na parceli nr 2, własność „Paschwitz” przy wsi znajduje się przedsiębiorstwo pro- Franza Helmka, wielkość majątku – ul. Wrocławskiej, dukujące masło z użyciem maszyn. siedziba rodziny 77 ha, wartość podatku gruntowego Alfonsa Paschwitza, 1) majątek Tyniec składa się z dóbr ry- 2601 marek, intensywna uprawa bura- właściciela sołtysostwa cerskich w T.n.Ś. oraz folwarków An- dziedzicznego ków; 6) dobra powiązane z karczmą, w Tyńcu nad Ślęzą nenhof i Tyńczyk. Właścicielem dóbr własność Franza Dierschke, po- są zamieszkali w Legnicy dziedzice wierzchnia 76 ha, wartość podatku Arthura von Goldfussa, a dzierżawi je gruntowego 2475; Tyńczyk: 1) dobra pani Brandt, urodzona Rhode. Łącznie lenne, Ernst Koeppel, powierzchnia dobra obejmują 495 ha, z czego pola 58 ha, wartość podatku gruntowego: – 370 ha, łąki – 47 ha, wody – 1,5 ha, 1845 marek; 2) dobra Roberta Hoffma- lasy – 49 ha, parki i ogrody – 27,5. na, wielkość majątku – 27 ha, wartość Wymiar podatku gruntowego – 15 699 podatku gruntowego 682 marki; 3) do- marek. Uprawia się buraki cukrowe, bra Franza Lugan, wielkość majątku – hoduje owce na wełnę i mięso; 2) soł- 21 ha, wartość podatku gruntowego tysostwo dziedziczne (parcela nr 7), 609 marek; 1928: powstanie domu po- własność Alfonsa Paschwitza, w po- łożnej dla kobiet spodziewających się siadaniu rodziny od 1872 r., wielkość narodzin potomka. Opiekę nad poro- Pomnik ku czci majątku – 139,5 ha, wartość podatku poległych w I wojnie dem ma sprawować położna Marta światowej, Tyniec nad gruntowego 6000 marek. Mleko jest Martin, właścicielka placówki; 1935: Ślęzą oddawane do mleczarni w Borowie, a buraki cukrowe do cukrowni w Mal- czycach; 3) dobra na parceli nr 7, wła- sność Augusta Ulbricha, w posiadaniu rodziny od 1830 r., wielkość majątku – 134 ha, wartość podatku gruntowego 4950 marek; 4) dobra na parcelach nr 14, 16, własność Paula Caspera, soł- tysa, w posiadaniu rodziny od 1860 r., wielkość majątku – 92,5 ha, wartość podatku gruntowego 3000 marek; mle- ko oddaje do mleczarni w Jordanowie, buraki cukrowe do cukrowni w Malczy- cach, stado zarodowe bydła, świń rasy niemieckiej i koni rasy belgijskiej. Pro- wadzona jest sprzedaż skór zwierzę- 325 budowa drogi T.n.Ś. – Krzyżowice. sie przywracania średniowiecznego Wartość inwestycji – 20 000 marek; kształtu kościoła, gdy przykryto nawę 1939: gmina wiejska, powiat ziemski drewnianym stropem. Wnętrze o wy- Wrocław, 1083 mieszkańców, 294 stroju głównie barokowym – ołtarz głów- domy, powierzchnia gruntów gminy: ny z 1699 r. z przedstawieniem Matki 1508,35 ha, władze tworzy 4 radców Boskiej Passawskiej, rokokowe ołtarze gminnych oraz burmistrz Bernhard boczne z 1748 r. i 1753 r.; barokowa Frost. W T.n.Ś. działa miejscowa orga- chrzcielnica z marmuru z 1690 r., neo- nizacja (Ortsgruppe) NSDAP, pod gotycką ambonę z drugiej połowy XIX w. względem policyjnym miejscowość zdobią barokowe figury ewangelistów podlega okręgowi żandarmerii w Pust- z 1714 r. Natomiast we wnętrzu pre- kowie Wilczkowskim. Wieś objęta jest zbiterium zachowało się sześć romań- miejscowym okręgiem szkolnym, znaj- skich kolumn o głowicach ozdobionych duje się tutaj szkoła ludowa. Osobowa dekoracją roślinną. Przy cmentarzu stoi i towarowa stacja kolejowa w Pustko- rzeźba przedstawiająca św. Jana Nepo- wie Wilczkowskim w odległości 3,5 km mucena, powstała w 1733 r. z fundacji od wsi, poczta na miejscu; 1946: we komtura joannitów wrocławskich Johan- wsi zamieszkuje 570 mieszkańców na Josepha von Götzen. (Polaków i Niemców); 1981, 21 lipca: 2. Na terenie wsi znajduje się do- decyzją Gminnej Rady Narodowej brze zachowany zespół zabudowań w Kobierzycach wieś T.n.Ś., dotąd folwarcznych z XVII–XVIII w. Począt- znajdująca się w gminie Łagiewniki, ki założenia sięgają XVI w., jednak zostaje przyłączona do gminy Kobie- u schyłku XVII w. zostało ono gruntow- rzyce; 1984–1988: remont zbiornika nie przebudowane. Wówczas powstał przeciwpożarowego i świetlicy wiej- też zachowany do dziś trójskrzydłowy skiej; 1988: oddanie do użytku nowego układ budynków folwarcznych, z do- sklepu wiejskiego; 1990: budowa mem zakonników otoczonym przez utwardzonej drogi łączącej T.n.Ś. stajnie i dom dla służby na zachodzie, z Tyńczykiem; 1991: założenie oświe- spichlerzem od północy i pomieszcze- tlenia ulicznego; 1992: początki prac niami dla bydła od południa. W drugiej nad siecią wodociągową w T.n.Ś.; połowie XVIII w. (ukończony w 1782 r.) 2010: odnowienie działalności koła go- wzniesiono pałac zamykający założenie spodyń wiejskich. od wschodu. Do pałacu przylegał park Zabytki: 1. Kościół pw. Michała Ar- w stylu barokowym, ozdobiony rzeźba- chanioła, wzniesiony w stylu wczesno- mi, skomponowany w jedną całość ze gotyckim, nawę ukończono w czwartej stawem, którego brzegi umocniono pia- ćwierci XII w., zaś zamknięte pięciobocz- skowcowym obramieniem. Pozostałości nie prezbiterium w drugiej ćwierci XIII w. po rzeźbach parkowych są dziś umiesz- Do prezbiterium przylega wzniesiona czone w pobliżu kościoła.

w XVI w. zakrystia z lożą kolatorską dla Źródła: AP Wr, Księstwo wrocławskie, nr 748; patronów kościoła. Na osi kościoła od Wydział Samorządowy Rejencji Wrocławskiej, nr zachodu przylega do nawy czworobocz- 718 (k. 13–17); Rejencja Wrocławska, Wydział Ogólny, I/2262; Alphabetisches Verzeichnis..., s. 67; na wieża. Pierwotna została wzniesiona Handbuch des Grundbesitzes..., s. 604–605; Ort- w XVI w., po jej spaleniu w czasie wojny schafts-Verzeichnis..., s. 282; Schlesisches Güter- trzydziestoletniej (1634 r.) odbudowana, Adressbuch 1905, s. 119, nr 879; Schlesisches Güt- ter-Adressbuch... 1926, s. 165, 182, nr 1042, 1043; ponownie spalona (1714 r.) i odbudowa- Tabele podatku..., s. 85. na, gruntownie restaurowana w 1871 r. Literatura: J. G. Knie, op. cit., s. 686; J. Pilch, op. W 1718 r. w ramach barokizacji wystro- cit., s. 280; Zabytki sztuki w Polsce. Śląsk..., s. 895. ju świątyni nawę przykryto malowanym stropem. Usunięto go w 1871 r. w cza- 326 Wierzbice, maior (wielki, większy) dodano w celu odróżnienia od sąsiedniej Wierzbi- niem. Wirrwitz cy [Małej], wyodrębnionej ok. połowy 1336, 1337, 1353 Wirbicz, 1378 XIV w. Po zgermanizowaniu jej nazwy czum grosin Wirbicz, 1394 Wirbiz, na Schlanz zaprzestano rozróżniania 1403 Gross Wirbitz, 1425 Wirbicz ma- tym określeniem. ior, 1432 Wirbicz, 1548 Wirbitz, 1666 1353: w księdze ziemskiej podano, iż Wirbitz, 1743 Wirwitz, 1845 Wirrwitz, wieś ma 44 łany czynszowe i karczmę; 1937 Konradserbe. 1425: w księdze berny podano, iż wieś Zdaniem J. Domańskiego nazwa ma 44 łany czynszowe, karczmę, 4 za- topograficzna, pierwotnie polskiego grodników, Franciszek płaci grzywnę pochodzenia, oznaczająca najpewniej i 5,5 groszy; 1443: w spisie łanów mia- miejsce pokryte wierzbami lub osadę ły 57 łanów, w tym 10 pustych; 1554: leżącą koło wierzb. P. Hefftner nie- właścicielem W. jest zmarły 4 czerwca słusznie sugeruje jej patronimiczne t.r. Friedrich von Gutthäter. Po nim do- Plan Wierzbic pochodzenie od znanego z 1317 r. bra przejęła rodzina von Abschatz; ok. z dwoma wiatrakami z 1811/1812 r., kopia Konrada Wyrbicza. Określenie gross, 1669: wieś jest własnością pana von z 1835, 1 : 4000

327 Epitafia dziecięce, Abschatz; 1743: wartość majątku pań- chłopów wynosi 70 talarów, 1 grosz i 9 przeniesione z wnętrza kościoła i umieszczone skiego według szacunku katastralnego fenigów; ok. 1750: we wsi mieszka 12 w murze okalającym wynosi 42 884 talary. Miesięczny po- kmieci, 16 zagrodników, 18 ludzi wol- dawny cmentarz przykościelny datek dochodowy płacony przez dwór nych oraz 3 komorników i członków w 1939 r. wynosi 60 talarów, 18 groszy i 1 fenig, służby. Wśród mieszkańców znajduje podatek płacony od dochodu przez się 6 rzemieślników; ok. 1765: właści- cielem wsi jest Heinrich Daniel Fre- iherr von Liedlau, wieś należy do po- wiatu wrocławskiego; 1795: własność rodziny von Schweinitz. We wsi znaj- dują się katolicka fara, pałac pański, dom parafialny, 2 folwarki, 2 szkoły, 2 karczmy, wiatrak, gospodarstwa 12 kmieci, 18 wolnych i 15 omłóckowych zagrodników, 2 komorników, 18 in- nych domów, ogółem 73 dymy. Wieś zamieszkuje 500 osób, wśród nich piekarz, browarnik, gorzelnik, rzeźnik, kowal; 1819: we wsi zamieszkuje 244 mężczyzn i 277 kobiet, w tym 474 lute- ran i 47 katolików. Znajduje się tu dwór pański, 2 karczmy, zabudowania młyń- skie, kuźnia, gospodarstwa: 11 kmieci, 15 wolnych zagrodników, 15 zagrodni- Jedna z płyt ków omłóckowych, 7 wolnych komor- nagrobnych z herbami właścicieli ników, 32 inne budynki, w sumie 85 Wierzbic, rodziny von dymów. Wieś jest własnością rodziny Reibnitz w murze przykościelnym von Schweinitz, położona w powiecie 328 wrocławskim. Z wsią administracyjnie związana jest położona na wschód od miejscowości karczma zwana Stras- sen-Kretscham; 1845: właścicielem wsi jest graf H.S.G. von Schweinitz und Krain, który kupił wieś za 87 500 talarów. We wsi znajduje sie 88 do- mów, dwór, folwark, wolne sołtysostwo, 4 wiatraki, prasa olejowa, 5 gospód, 19 rzemieślników, 8 handlarzy. We wsi hoduje się 1555 merynosów i 247 sztuk bydła. W W. znajdują się szko- ła protestancka z 1 nauczycielem, do której uczęszczają także dzieci z Pust- kowa Żurawskiego i Zachowic oraz szkoła katolicka, także z 1 nauczy- cielem, do której uczęszczają dzieci ze wsi tutejszej parafii oraz dalszych jako goście. We wsi mieszka 712 mieszkańców, w tym 75 katolików, któ- rzy mają tu swój kościół parafialny. Pa- rafia obejmuje wsie: Cieszyce, Wierz- bica, Królikowice, Pustków Żurawski oraz pro actu Kobierzyce, które for- malnie należą do parafii Ołtaszyn, ale z powodu oddalenia są objęte opieką duszpasterza z W. Protestanci uczęsz- czają do świątyni w Rękowie. Do wsi należy także gospoda zwana Stras- senkretscham położona na (wschód) rzyc, obejmuje 21,54 ha pola. Dochód Sarkofag barona Hildebranda południowy wschód od miejscowo- właściciela wynosi 745 marek. Spółka Rudolfa Hundta von ści; 1880: majątek rycerski obejmuje posiada także majątki w innych miej- Altgrottkau, zmarłego w 1746 r., dobrodzieja 376,86 ha, w tym pola – 325,15 ha, scowościach, w tym w Bielanach Wro- kościoła i wsi, łąki – 33,31 ha, las – 8,17 ha, nie- cławskich, Kobierzycach, Kuklicach, przeniesiony w 1939 r. z wnętrza świątyni na użytki – 10,23 ha. Właścicielem dóbr Domasławiu, Ślęzie (zob.). Najbliższa cmentarz jest Alfred von Wietersheim, starosta stacja pocztowa i telegraficzna jest królewski. Dochód z majątku wynosi w Kobierzycach, odległa o 3,8 km; 9995 marek. Właściciel dóbr posiada 1895: 910 mieszkańców, powiat Wro- także majątki w Królikowicach i Nowi- cław, gmina W. We wsi znajduje się nach (zob.). Wszystkie dobra są za- młyn parowy. Najbliższa stacja kole- rządzane przez pana H. Vogla. W do- jowa w Pustkowie Żurawskim odda- brach w W. znajduje się młyn parowy lona od wsi o 3,7 km; 1905: we wsi na użytek własny majątku. Hoduje się znajduje się parowy młyn zbożowy. tutaj stado bydła rasy śląskiej skrzy- Właścicielem majątku jest Ernest von żowane w części z rasą oldenburską, Wietersheim. Wielkość majątku w ca- w części zaś rasą krótkorogą (Schort­ łości: 1200 ha. Wielkość majątku w W.: horn). Uzyskiwane mleko przerabia 648 ha, w tym pola – 612 ha, łąki – się na sery. Majątek chłopski, którego 14 ha, lasy – 6 ha, dwór – 16 ha. Wiel- właścicielem dóbr jest spółka handlo- kość podatku gruntowego: 13 200 ma- wa J. Jacob vom Rath & Co. z Kobie- rek; 1910: w W. mieszkają 944 osoby, 329 w tym w majątku pańskim (Gutsbezirk) 217; 1926: W. są głównym ośrodkiem klucza (Fideikomis) dóbr, w skład któ- rego wchodzą majątki we wsiach Kró- likowice, Nowiny, W. Dobra należą do Hansa Christopha von Wietersheim, obejmują łącznie 996,9 ha. We wsi W. należą do majątku 560,2 ha, w tym pola – 493,1 ha, łąki – 37,2 ha, pastwi- ska – 0,9 ha, wody – 0,4 ha, lasy – 11 ha, ogrody – 8,4 ha, dwór – 9,2 ha. Wieś zelektryfikowana, we wsi znajdu- ją się młyn elektryczny oraz suszarnia. Hoduje się woły pociągowe, owce me- rynosy na ubój, uprawia się len; 1939: gmina wiejska, powiat ziemski Wro- cław, 851 mieszkańców, 250 domów, władze tworzy 6 radców gminnych oraz burmistrz Karl Hartmann. Dzia- łalność NSDAP w W. koordynuje miej- scowa, lokalna organizacja partyjna (Ortsgruppe), pod względem policyj- nym miejscowość podlega miejscowe- mu okręgowi żandarmerii. Wieś objęta jest miejscowym okręgiem szkolnym, znajduje się tutaj szkoła ludowa. W W. funkcjonują leśnictwo, gospoda Strassenkretscham, folwark. Osobo- Płyta poświęcona wa stacja kolejowa w miejscu, towa- pamięci niemieckich mieszkańców Wierzbic rowa stacja kolejowa w Kobierzycach w odległości 4 km od wsi, przystanek komunikacji autobusowej znajduje się w Gniechowicach. Stacja pocztowa na miejscu; 1978: powierzchnia wsi równa jest 1013 ha, powierzchnia zie- mi uprawnej: 906 ha, liczba mieszkań- ców: 650; 1993, styczeń: oddanie do użytku nowego wodociągu grupowe- go, zasilającego w wodę Cieszyce, W., Królikowice, część Kobierzyc; 1995, 28 stycznia: poświęcenie nowej kaplicy cmentarnej; 2013, 9 listopada: odda- nie do użytku nowej świetlicy wiejskiej z pomieszczeniami dla użytkowników boiska sportowego; 2014: podłączenie wsi W. do sieci kanalizacyjnej. Zabytki: 1. Późnogotycki, wzniesio- Współczesny pomnik ny w drugiej połowie XV – pierwszej wzniesiony w hołdzie ćwierci XVI w. kościół parafialny pw. ofiarom różnych „błędów historii” XX w. Bożego Ciała. Pierwotnie na planie 330 bliskim kwadratu, ale z węższym pre- Wysoka, niem. Wessig zbiterium, zwieńczony wieżą. Pod koniec XVI w. przeszedł gruntowną 1226 Wysoka, 1277 Wysoka, 1337 przebudowę: wieżę zburzono, nato- Wyssoka, 1532 Wessig, 1548 Weys- miast podwyższono dach, nad nawą seckh, 1579 Wessigk, ok. 1630 We- umieszczono spichlerz. W 1892 r. do- ssig, 1666 Wessing, 1743 Wessig, konano gruntownego remontu wnę- 1845 Wessig, 1937 Bergmühle. trza i wystroju. Obecnie w kościele Nazwa topograficzna pierwotnie po- znajdują się: rzeźba Matki Boskiej chodzenia polskiego oznaczająca wy- z Dzieciątkiem z ok. 1450 r.; w ołtarzu soko położoną osadę, na co wskazuje głównym manierystyczny, namalowany także obecne położenie wsi. w 1592 r. tryptyk z przedstawieniem Ostatniej Wieczerzy i scenami z ży- 1527: prepozyt wrocławskiego szpi- cia Jezusa; późnobarokowa ambona tala św. Ducha sprzedaje dobra W. z 1733 r. ozdobiona płaskorzeźbami Hieronimowi Hörnig za 10 guldenów ewangelistów i przedstawieniem Boga rocznego czynszu z dóbr w Jakso- Ojca. Liczne epitafia nowożytne, mię- nowie; 1536: dobra pańskie (3 łany) dzy innymi właścicieli wsi, rodziny von dzierżone przez sołtysa z Kończyc Reibnitz, część wmurowana w 1939 r. (Kundschütz, dziś część W.), 5 ła- w mur okalający cmentarz. Sarkofag nów w rękach pięciu gospodarstw barona Hildebranda Rudolfa Hundta kmiecych; 1564 właścicielem dóbr von Altgrottkau, zmarłego w 1746 r., W. jest Johannes Kroel; 1572–1599 dobrodzieja kościoła i wsi, przeniosio- właścicielem dóbr W. jest Johannes no z wnętrza świątyni na cmentarz. Engelharth, mieszczanin wrocław- 2. Siedzibę właścicieli wsi stanowi- ski; najpóźniej w 1620: wieś przeszła ła pierwotnie wieża mieszkalna. Około w ręce Hansa Osslewa starszego „auf 1600 r. wzniesiono dwór renesansowy. Wessag”, radcy cesarskiego, zmarłe- Dziś tworzy on wschodnie skrzydło pała- go w 1621 r. i pochowanego we wro- cu rozbudowanego przez barona Hilde- cławskim kościele św. Elżbiety. Po nim branda Rudolfa Hundta von Altgrottkau wioskę najprawdopodobniej odziedzi- ok. 1730 r. Powstał wówczas trójskrzy- czyli jego synowie, Hans Georg, Fer- dłowy, otoczony fosą pałac. Przechodził dynand, Gottfryd; przed 1638, datą on następnie szereg remontów i przebu- swej śmierci, właścicielem W. był rajca dów, w tym klasycystyczną przebudowę wrocławski Adam von Sabisch; 1638: na przełomie XVIII i XIX w. zacierają- w W. znajduje się 8-łanowy folwark cych zwłaszcza wystrój wewnętrzny. Na pański, brak gospodarstw kmiecych; fasadzie, w obrębie ryzalitu herb barona 1639: właścicielem dóbr W. jest dr Jo- Hildebranda i data 1730 r. Obecnie sie- hannes von Pein, syndyk wrocławski, dziba zakładu leczniczego prowadzone- najprawdopodobniej szwagier Adama go przez siostry zakonne. von Sabischa. Po nim dobra dziedzi-

Źródła: AP Wr, Księstwo wrocławskie, nr 106, czy żona, Katarzyna ur. von Sabisch s. 83; Alphabetisches Verzeichnis..., s. 112; Hand- i ich syn, Heinrich Marcus von Pein; buch des Grundbesitzes..., s. 392–393, 402–403; 1654: Heinrich Marcus von Pein jest Ortschafts-Verzeichnis..., s. 308; Schlesisches Gütter- Adressbuch... 1905, s. 1, 17–18, nry 124–126; Schle- właścicielem dóbr W. i Żerniki Wielkie. sisches Gütter-Adressbuch... 1926, s. 2, 19, nr 117; W folwarku W. na służbie u niego znaj- Statistisch-topographische Uebersicht..., s. 30–33; duje się 9 osób: starszy parobek Gre- Tabele podatku..., s. 78. gor Schrietter z namysłowskiego, służy Literatura: J. G. Knie, op. cit., s. 749; J. Pilch, op. od Wielkanocy. Rocznie ma otrzymy- cit., s. 290; Zabytki Sztuki w Polsce. Śląsk..., s. 924– 925; F. A. Zimmermann, op. cit., t. 12, s. 223. wać 18 talarów, parę spodni lub 2 ta- lary, 2 pary butów lub 1 talar, len na 331 3 koszule i 4 runa owcze na futro; lem dóbr W. jest pan von Gutsmuth, parobek Hanss Kreyda z oleśnickie- pochowany w kościele w Ołtaszynie; go był świniarczykiem u swego ojca. 1743: wartość majątku pańskiego we- W W. służy od ostatniej Wielkanocy. dług szacunku katastralnego wynosi Rocznie ma otrzymywać 14 talarów 11 074 talary. Miesięczny podatek do- i 9 groszy, 2 pary butów lub 1 talar, len chodowy płacony przez dwór wyno- na 3 koszule. Młodszy parobek Łukasz si 15 talarów, 16 groszy i 6 fenigów, Jerkopf z Pleszewa pracuje od 12 podatek płacony od dochodu przez czerwca w miejsce zmarłego młodsze- chłopów wynosi 1 talar, 5 groszy i 8 go parobka. Rocznie ma otrzymywać fenigów; 1747–1760: właścicielem 8 talarów, 2 koszule i 1 parę butów. dóbr W. jest Ferdinand Constantin Starszy parobczak Marcin Schriet- Kausch; ok. 1750: we wsi mieszka 6 ter z namysłowskiego rok temu służył zagrodników i 5 ludzi wolnych. Wśród u kmiecia w Klecinie, otrzymuje roczną mieszkańców znajdował się 1 rze- pensję 7 talarów, 2 pary butów i len na mieślnik; przed 4 grudnia 1764: wła- 2 koszule. Młodszy parobczak Adam ścicielem dóbr W. jest Johann Joseph Reppicht z okolic Środy Śląskiej służy von Kausch, zmarły tego dnia i pocho- od Wielkanocy za 4 talary, 18 groszy, wany w kościele w Ołtaszynie; po nim 2 pary butów i len na 2 koszule rocz- dobra dziedziczy córka, Maria Jadwi- nie. Średni parobczak Georg Poschke ga, zmarła 4 października 1780; 1765: z trzebnickiego służy od Wielkanocy wieś znajduje się w powiecie wrocław- za 7 talarów, 2 pary butów i len na 2 skim; 1795: W. należała do Johanna koszule. Klucznica Anna, wdowa po Christiana Dutcke. We wsi znajdują się Paulu Newgebawerze z oleśnickiego, dwór pański, folwark, wiatrak, gospo- służy tu od roku. Roczna pensja 3 ta- darstwa 9 zagrodników, 1 inny dom. lary, 8 łokci małego, po 10 łokci śred- W sumie wieś zamieszkują 83 osoby; niego i dużego płótna lnianego, 2 pary 1819: we wsi mieszka 60 mężczyzn butów. Starsza służąca Katarzyna Ill- i 42 kobiety, w tym 44 luteran i 53 merin z wrocławskiego służy od 2 lat, katolików. Znajdują się tu karczma, rocznie otrzymuje 2 talary, 18 groszy, zabudowania młyńskie, kuźnia, go- 5,5 łokci małego, po 10 łokci średnie- spodarstwa: 4 wolnych zagrodników, go i dużego płótna lnianego, 2 pary 5 zagrodników omłóckowych, 3 inne butów. Młodsza służąca Urszula Kiec- budynki, w sumie 15 dymów. Wieś klerin z Kleciny, służy od Wielkanocy, jest własnością hrabiego Louisa von rocznie otrzymuje 2 talary, 4 łokcie Schlabrendorfa, położona w powiecie małego i po 9 łokci średniego i dużego wrocławskim; 1845: wieś jest własno- płótna lnianego, 2 pary butów; 1667: ścią hrabiego Louisa von Schlabren- dobra w W. dziedziczy Johann Hein- dorfa. We wsi znajduje się 17 domów, rich von Pein und Wechmer władają- folwark, wiatrak, gospoda, kowal, ho- cy nimi do 1692 r. Wraz z żoną Anną duje się 400 merynosów. W W. miesz- ur. von Littwitz miał on czwórkę dzieci, ka 121 mieszkańców, 59 katolików. w 1675, 1679, 1682, 1684, z których Ewangelicy uczęszczają do kościoła dwójka zmarła w 1686 i 1687 r. i zo- św. Salwatora we Wrocławiu, katolicy stała pogrzebana w kościele parafial- do świątyni w Ołtaszynie, gdzie nie tyl- nym w Ołtaszynie; 1698–1700 właści- ko oni, ale też protestanci muszą być cielem dóbr W. jest Christian Friedrich pogrzebani; 1862: właścicielem wsi W. von Wentzky und Petersheida z żoną został Gustav Preuss; 1880: majątek Johanną Magdaleną ur. Fritsch; 1705: rycerski obejmuje 134,08 ha, w tym właścicielem dóbr w W. jest Leopold pola – 125,35 ha, nieużytki – 7,21 ha, Cox von Onsel; 1726–1741: właścicie- wody – 1,52 ha. Właścicielem dóbr 332 jest Gustav Preuss. Dochód z majątku głości 2,5 km. Przystanek komunika- wynosi 4333 marki. Do tego samego cji autobusowej dla komunikacji miej- właściciela należą też znajdujące się skiej w Ołtaszynie, 1,5 km od wsi. w W. dobra chłopskie o powierzchni Stacja pocztowa na miejscu; 1978: 15,11 ha, w tym pola – 14,16 ha i nie- powierzchnia wsi równa jest 289 ha, użytki – 0,96 ha. Dochód z nich sza- powierzchnia ziemi uprawnej: 234 ha, cowany jest na 73 marki. Najbliższa liczba mieszkańców: 480; 1997: za- stacja pocztowa znajduje się w Party- kończenie modernizacji oczyszczalni nicach, odległa o 3,2 km od wsi, zaś ścieków w W. telegraficzna i kolejowa we Wrocławiu, Źródła: AP Wr, Księstwo wrocławskie, nr 302, odległa o 6 km; 1895: 146 mieszkań- s. 70–74; Alphabetisches Verzeichnis..., s. 16; ców, powiat Wrocław, gmina Wojszyce. Handbuch des Grundbesitzes..., s. 402–403; Ort- schafts-Verzeichnis..., s. 302; Schlesisches Gütter- Własność na prawie rycerskim. Naj- Adressbuch, s. 2, 17; Statistisch-topographische Ue- bliższa stacja kolejowa w Bielanach bersicht..., s. 42–45; Tabele podatku..., s. 78. Wrocławskich oddalona o 3,6 km od Literatura: J. Knie, op. cit., s. 736; J. Soffner, op. wsi; 1905: majątek we wsi jest częscią cit., s. 87–89; Marek Pierzchała, Humanistyczne in- dóbr Partynice, właścicielami majątku spiracje treści epitafiów doby odrodzenia w kościele św. Elżbiety, [w:] Z dziejów wielkomiejskiej fary. Wro- są Julius i Paul Schottländer. Wielkość cławski kościół św. Elżbiety w świetle historii i za- majątku w całości: 149,5 ha, w tym bytków sztuki, red. Mieczysław Zlat, Wrocław 1996 pola – 139,5 ha, ogrody – 2,5 ha, dwór (=Acta Universitatis Wratislaviensis, nº 1826, Historia Sztuki X), s. 163–178; F. A. Zimmermann, op. cit., – 1,5 ha. 1910: w W. mieszkają 192 t. 12, s. 222. osoby, w tym w majątku pańskim 60; 1926: majątek rycerski we wsi należy do klucza dóbr Partynice, własności rodziny Schottländer. Właścicielem klucza jest dr Paul Schottländer. Do zarządzania majątkiem W. zatrudnie- ni są inspektor oraz kontroler mleka. We wsi znajduje się przedsiębiorstwo przemysłowe: suszarnia liści buraków i kartofli, a także kowal. Do uprawy pól używano pługu parowego. Majątek obejmuje 143,97 ha, pola – 138,64 ha, ogrody – 2,5 ha, dwór – 2,87 ha. Ho- duje się bydło rasy fryzyjskiej; 1939: gmina wiejska, powiat ziemski Wro- cław, 375 mieszkańców, 104 domy, powierzchnia gminy: 279 ha, władze tworzy 4 radców gminnych oraz bur- mistrz Hermann Baumann. Działal- ność NSDAP w W. koordynuje lokalna organizacja (Ortsgruppe) z Ołtaszyna, pod względem policyjnym miejsco- wość podlega okręgowi żandarmerii Wojszyce. Wieś objęta jest miejsco- wym okręgiem szkolnym, znajduje się tutaj szkoła ludowa. Osobowa stacja kolejowa w Bielanach Wrocławskich i Partynicach w odległości 2,5 km od wsi, towarowa w Partynicach w odle- 333 Żerniki Małe, z Wrocławia, wcześniej wieś należała do kapituły katedralnej z Wrocławia. We wsi niem. Klein Sürding znajduje się 15 budynków, 137 miesz- 1262 Zirdnik, 1288 villam Sirnici prope kańców, w tym 21 katolików. Protestanci Domazlaw, 1353 Zirdenik, 1359 Syrde- uczęszczali do kościoła w Domasławiu, nic, 1425 Syrdenic, 1425 Sirdenyk, 1571 zaś katolicy do świątyni w Bielanach minor Sirdenick, 1666 Kleinsirnig, 1677 Wrocławskich. We wsi znajdował się Klein Sirding, 1743 Klein Sirding, 1845 wiatrak, kierat koński i gospoda, hodo- Klein-Sürding, 1945 Klein Sürding. wano 840 merynosów. Mieszkał tu także Nazwa służebna pierwotnie pocho- kowal; przed 1854: Ż.M. są własnością dzenia polskiego, powstała w oparciu rotmistrza Benno von Tschirschky-Rei­ o słowo żyrdź (żerdź). Zatem wieś chel, który sprzedaje je Otto Biebra- zamieszkiwali żyrdnicy, grupa ludno- chowi; 1880: majątek chłopski obejmu- ści służebnej wyrabiającej żerdzie lub je 194 ha pola. Właścicielem dóbr jest używających je do pracy. K. Buczek Mortimer, hrabia von Tschirschky-Re- wyjaśnił, iż zadaniem tej grupy służeb- nard, osiadły w Strzelcach Opolskich. nej było transportowanie i rozbijanie Dochód właściciela wynosi 6828 marek. książęcych namiotów. Oprócz dóbr w Ż.M. do hrabiego von Tschirschky należą także dobra w Krzy- 1353: w księdze ziemskiej podano, żowicach, Owsiance i Wierzbicy Górnej iż wieś ma 31 łanów, w tym 28 czyn- i Dolnej (dziś Krzyżowice, zob.). Najbliż- szowych, 2 soltysie i 1 pusty; 1425: sza stacja pocztowa i telegraficzna jest w księdze berny podano, iż wieś ma 31 w Gniechowicach, odległa o 6 km; 1895: łanów, w tym 28 łanów czynszowych, 3 125 mieszkańców, powiat Wrocław, gmi- łany wolne, sołtys Michał płaci 15,5 gro- na Wierzbica. Najbliższa stacja kolejowa szy berny; 1443: w spisie łanów wieś w Domasławiu, odległa o 3,5 km; 1910: w posiadaniu kapituły św. Krzyża we w Ż.M. mieszka 101 osób; 1939: gmina Wrocławiu; 1677: Ż.M. należą do kapi- wiejska, powiat ziemski Wrocław, 189 tuły katedralnej we Wrocławiu; 1743: mieszkańców, 47 domów, powierzchnia wartość majątku pańskiego według sza- gruntów gminy: 207 ha, władze tworzy cunku katastralnego wynosi 1513 tala- 2 radców gminnych oraz burmistrz Fritz rów. Miesięczny podatek dochodowy Cyrus. Działalność NSDAP w Ż.M. ko- płacony przez dwór wynosi 3 talary, 18 ordynuje lokalna organizacja (Ortsgrup- groszy i 10 fenigów, podatek płacony pe) z Domasławia, pod względem poli- od dochodu przez chłopów wynosi 20 cyjnym miejscowość podlega okręgowi talarów, 3 grosze i 5 fenigów; ok. 1750: żandarmerii w Tyńcu Małym. Wieś ob- we wsi mieszka 2 kmieci, 6 zagrodników jęta jest okręgiem szkolnym Chrzanów. oraz 1 komornik. Wśród mieszkańców Osobowa i towarowa stacja kolejowa znajdował się 1 rzemieślnik; ok. 1765: w Domasławiu w odległości 4 km od wsi, właścicielem wsi jest kapituła katedral- przystanek komunikacji autobusowej na wrocławska, wieś należy do powiatu w Tyńcu Małym, 2 km od wsi, najbliższa wrocławskiego; 1819: we wsi zamiesz- stacja pocztowa w Pustkowie Żuraw- kuje 45 mężczyzn i 52 kobiety, w tym skim; 1978: powierzchnia wsi równa jest 70 luteran i 27 katolików. Znajduje się 243 ha, powierzchnia ziemi uprawnej: tu karczma, kuźnia, gospodarstwa 8 216 ha, liczba mieszkańców: 120.

zagrodników omłóckowych, 1 inny bu- Źródła: Alphabetisches Verzeichnis..., s. 107; dynek, w sumie 12 dymów. Wieś jest Handbuch des Grundbesitzes..., s. 390–391; Ort- własnością skarbu króla pruskiego, po- schafts-Verzeichnis..., 276; Statistisch-topographische Uebersicht..., s. 26–29; Tabele podatku..., s. 73. łożona w powiecie wrocławskim; 1845: właścicielem Ż.M. jest radca Biebrach Literatura: J. G. Knie, op. cit., s. 670. 334 Żurawice, i 10 katolików. Znajdują się tu karcz- ma, kuźnia, gospodarstwa 5 kmieci, niem. Schauerwitz 6 innych budynków, w sumie 13 dy- 1245 Schurici, ok. 1305 Schurithi, mów. Wieś jest własnością skarbu 1353 Schuricz, 1425 Schawrzicz, ok. króla pruskiego, położona w powiecie 1630 Schawerwitz, 1666 Schauerwitz, wrocławskim; 1845: własność Królew- 1743 Schauerwitz, 1845 Schauerwitz, skiego Urzędu Rentowego, wcześniej 1937–1945 Freienfeld. wieś należała do biskupa wrocławskie- Nazwa patronimiczna pierwotnie po- go. We wsi znajduje się 11 domów chodzenia polskiego od nazwy osobo- na 6 posesjach: 5 gospodarstw kmie- wej Szurza. cych – w tym karczma – oraz 1 go- spodarstwo owczarza. W Ż. mieszka 1743: wartość majątku pańskiego 98 mieszkańców, w tym 13 katolików. według szacunku katastralnego wy- Protestanci uczęszczają do kościoła nosi 1309 talarów. Miesięczny poda- w Rękowie, katolicy w Gniechowicach. tek dochodowy płacony przez dwór Swój warsztat prowadzi tu kowal; 1880: wynosi 3 talary, 6 groszy i 6 fenigów, majątek chłopski należący do Gustawa podatek płacony od dochodu przez Adolfa Gimmlera obejmuje ok. 70 ha, chłopów wynosi 19 talarów, 5 groszy w całości zajętych przez pola. Do- i 11 fenigów; ok. 1750: we wsi miesz- chód właściciela wynosi 2446 marek. ka 5 komorników i członków służby; Najbliższa stacja telegraficzna i pocz- ok. 1765: właścicielem wsi jest biskup towa znajduje się w Gniechowicach, wrocławski, wieś należy do powiatu 2,8 km od wsi, zaś kolejowa w Kątach wrocławskiego; 1795: we wsi znajdują Wrocławskich, 10 km od wsi; 1895: się karczma oraz zabudowania gospo- 116 mieszkańców, powiat Wrocław, darstw 4 kmieci służebnych i 9 innych gmina Gniechowice. Najbliższa stacja domów. Łącznie mieszka tu 53 miesz- kolejowa znajduje się w Kątach Wro- kańców; : we wsi zamieszkuje 44 Plan Żurawic z 1812 r. 1819 cławskich, oddalona od wsi o 10,7 km; z jeziorem Der Pasker mężczyzn i 45 kobiet, w tym 79 luteran 1905: majątek we wsi jest częścią dóbr See, 1:3000

335 Pustków Żurawski, właścicielem ma- jątku jest Paul von Nährich. Wielkość majątku w całości: 109,5 ha. Wielkość podatku gruntowego: 3959 marek; 1910: w Ż. mieszka 130 osób; 1926: gospodarstwa kmiece nr 1–4 należą do klucza Pustków Żurawski, własność Carla Paula von Näricha. Wielkość: 164 ha, wysokość podatku gruntowe- go: 5688 marek; 1939: gmina wiejska, powiat ziemski Wrocław, 157 miesz- kańców, 51 domów, powierzchnia gmi- ny: 210 ha, władze tworzy 4 radców gminnych oraz burmistrz Reinhold Kie- sewetter. Działalność NSDAP koordy- nuje lokalna organizacja (Ortsgruppe) z Gniechowic, pod względem policyj- nym miejscowość podlega okręgowi żandarmerii Gniechowice. Wieś obję- ta jest okręgiem szkolnym Gniecho- wice. Miejscowość zelektryfikowana. Osobowa i towarowa stacja kolejowa w Pustkowie Żurawskim w odległości 2 km od wsi, przystanek komunikacji autobusowej znajduje się w Gniecho- wicach, 2 km od wsi. Stacja pocztowa Gniechowice; 1978: powierzchnia wsi równa jest 217 ha, powierzchnia zie- mi uprawnej: 200 ha, liczba mieszkań- ców: 70; 2014: podłączenie wsi Ż. do sieci kanalizacyjnej.

Źródła: Alphabetisches Verzeichnis..., s. 48; Handbuch des Gruntbesitzes, s. 398–399; Ortschafts- Verzeichnis..., s. 244; Schlesisches Gütter-Adress- buch... 1905, s. 16, nr 108; Schlesisches Gütter-Ad- ressbuch... 1926, s. 16; Statistisch-topographische Uebersicht..., s. 30–33; Tabele podatku..., s. 73.

Literatura: J. G. Knie, op. cit., s. 584; F. A. Zim- mermann, op. cit., t. 12, s. 209.

336 Bibliografia

Źródła archiwalne Die schlesische Gutsherrschaft des ausgehenden 18. Jahrhunderts, Auf Grund der friderizianischen Urbare und mit besonderer Be- Archiwum Państwowe we Wrocławiu rücksichtigung der alten Kreise Breslau und Bolkenhain-Lan- deshut, Breslau 1932 (=Darstellungen und Quellen zur schlesi- Akta miasta Wrocławia, schen Geschichte, t. 33).

Kataster karoliński Chronica abbatum Beatae Mariae Virgnis in Arena, wyd. Gustav Komitet Powiatowy PZPR we Wrocławiu Adolf Stenzel, Breslau 1839, (Scriptores rerum silesiacarum, t. 2), s. 156–286. Księstwo wrocławskie PUR Chronik des Martin von Bolkenhain, [w:] Geschichtsschreiber Schle- siens des XV. Jahrhunderts, wyd. Franz Wachter, Breslau 1883 Rejencja Wrocławska, (=Scriptores rerum silesiacarum, t. 12), s. 1–20. Rep. 1b (Dokumenty księstwa wrocławskiego) Chronik Michael Steinbergs, wyd. Theodor Schönborn, [w:] Schweid- Rep. 58 (Dokumenty klasztoru św. Katarzyny, dominikanek nitzer Chronisten des XVI. Jahrhunderts, Breslau 1878 (=Scrip- we Wrocławiu) tores rerum silesiacarum, t. 11), s. 117–176.

Rep. 63 Geschichtsquellen des Hussitenkriege, wyd. Colmar Grünhagen, Rep. 66 Breslau 1871 (Scriptores rerum silesiacarum, t. 6).

Rep. 135 Glaeser Edmund, Aus Bestandsverzeichnissen von drei Gutshöfen Starostwo powiatowe we Wrocławiu und ihren festen Häusern im Fürstenthum Breslau von 1591, 1600 und 1601. Ein Beitrag zur schlesischen Wirtschafts- und Urząd Gminy i Gminna Rada Narodowa w Kobierzycach Sittengeschichte vor dem 30jährigen Kriege, „Zeitschrift des Wydział Samorządowy Prowincji Śląskiej we Wrocławiu Vereins für Geschichte Schlesiens” 1940, nr 74, s. 159–190.

Instytut Pamięci Narodowej, Oddział we Wrocławiu Handbuch des Grundbesitzes im Deutschen Reiche, t. 1: Das Kö- Okręgowa Komisja Badania Zbrodni Przeciwko Narodowi nigreich Preussen, cz. 6: Die Provinz Schlesien, Berlin 1880. Polskiemu Indykcja dominiów, poddanych i miast Śląska według „Pierwszej Prokuratura Specjalnego Sądu Karnego we Wrocławiu rewizji” z 1726 roku. Materiały do statystyczno-geograficznego opisu Śląska z pierwszej połowy XVIII wieku, wyd. Kazimierz Orzechowski, Wrocław 1995.

Katalog dokumentów Archiwum Archidiecezjalnego we Wrocławiu, Drukowane cz. I: Dokumenty oznaczone sygnaturami alfabetycznymi, Alphabetisches Verzeichnis der Stadt- und Landgemeinden im Gau oprac. bp Wincenty Urban, Roma 1970. Niederschlesien mit den dazugehörigen Ortsteilen, Kolonien, Klose Samuel Benjamin, Von Breslau. Dokumentirte Geschichte und Siedlungen usw., Dresden 1939. Beschreibung. In Briefen, t. 2, cz. 2, Breslau 1781. Bericht der Provinzial-Konservators der Kunstdenkmäler der Provinz Kodeks dyplomatyczny Śląska, t. 1: 971–1204, wyd. Karol Male- Schlesien über die Tätigkeit vom 1. Januar 1907 bis 31. De- czyński, Wrocław 1951–1956; t. 2: 1205–1220, wyd. Karol Ma- zember 1908, [Breslau 1909]. leczyński, Anna Skowrońska, Wrocław 1959. Bericht der Provinzial-Konservators der Kunsdenkmäler der Provinz Schlesien über die Tätigkeit vom 1. Januar 1911 bis 31. De- Korta Wacław, Nieznana księga podatkowa księstwa wrocławskiego zember 1912, [Breslau 1913]. z 1425 r., „Śląski Kwartalnik Historyczny Sobótka” 1953, nr 8, s. 223–256. Das Landbuch des Fürstenthums Breslau, wyd. Gustav A. H. Sten- zel, [w:] Übersicht der Arbeiten und Veränderungen der schlesi- Krankenhaus-Lexikon für das Deutsche Reich; die Anstaltsfürsor- schen Gesellschaft für vaterländische Cultur i. J. 1842, Breslau ge für Kranke und Gebrechliche und die hygienischen Ein- 1843, s. 48–141. richtungen der Städte im Deutschen Reich am Anfang des 337 zwanzigsten Jahrhunderts, nach amtlichen Quellen, wyd. Albert Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzen- Gutstadt, Berlin 1900. nego Gminy Kobierzyce, 2008 r. Księga ziemska okręgu ząbkowickiego z połowy XIV wieku, [w:] Trzy Śląska księga rachunkowa z początku XV wieku, [w:] Trzy źródła do źródła do dziejów społeczno-gospodarczych średniowiecznego dziejów społeczno-gospodarczych średniowiecznego Śląska, Śląska, wyd. Rościsław Żerelik, Wrocław 1995, s. 7–38. wyd. Rościsław Żerelik, Wrocław 1995, s. 39–110. Neues preussisches Adels-Lexicon, wyd. Leopold Freiherr von Zed- Tabele podatku gruntowego i ludności wsi śląskich z około 1765 litz-Neukirch, t. 3: I–O, Leipzig 1837. roku, wyd. Zbigniew Kwaśny, Jan Wosch, Wrocław 1975 (=Źró- dła do atlasu historycznego Śląska, t. 1). Regesten zur schlesischen Geschichte. Bis zum Jahre 1300, wyd. Col- mar Grünhagen, Breslau 1874–1886 (Codex Diplomaticus Sile- Teksty źródłowe do dziejów chłopa śląskiego, cz. 1: Do 1945 roku, siae, t. 1, cz. 1–3). zestawili Zbigniew Kwaśny, J. Leszczyński, Mieczysław Pater, Regesten zur schlesischen Geschichte. 1301–1315, wyd. Colmar Anna Skowrońska, Wrocław 1956. Grünhagen, Conrad Wutke, Breslau 1892 (Codex Diplomaticus Urkunden schlesischer Dörfer zur Geschichte der ländlichen Ver- Silesie, t. 16). hältnisse und der Flureintheilung insbesondere, wyd. August Regesten zur schlesischen Geschichte. 1316–1326, wyd. Colmar Meitzen, Breslau 1863 (Codex Diplomaticus Silesiae, t. 4). Grünhagen, Conrad Wutke, Breslau 1898 (Codex Diplomaticus Vavřinec z Březové, Husitská kronika, Praha 1954. Silesie, t. 18). Wykaz regestów dokumentów Archiwum Archidiecezjalnego we Regesten zur schlesischen Geschichte. 1327–1333, wyd. Colmar Wrocławiu, wyd. ks bp Wincenty Urban, Warszawa 1970, nr 71. Grünhagen, Conrad Wutke, Breslau 1903 (Codex Diplomaticus Zimmermann Friedrich Albert, Beyträge zur Beschreibung von Silesie, t. 22). Schlesien, t. 12: Vom Fürstenthum Schlesien, Brieg 1796. Regesten zur schlesischen Geschichte. 1334–1337, wyd. Konrad Wutke, Breslau 1923 (Codex Diplomaticus Silesie, t. 29). Regesten zur schlesischen Geschichte. 1338–1342, wyd. Konrad Wutke, Erich Randt, Breslau 1925 (Codex Diplomaticus Sile- Literatura sie, t. 30). Adel in Schlesien: Band 1: Herrschaft – Kultur – Selbstdarstellung; Regesty śląskie, t. 2: 1349–1354, oprac. Kazimierz Bobowski i inni, hrsg. Jan Harasimowicz, Matthias Weber; Band 2: Reperto- Wrocław 1983. rium. Forschungsperspektiven – Quellenkunde – Bibliographie, Regesty śląskie, t. 3: 1355–1357, oprac. Janina Gilewska-Dubis, hrsg. Joachim Bahlcke, Wojciech Mrozowicz, München 2010. Wrocław 1990. Anioła Marek, Nowaczyk Krzysztof, Nowaczyk Lubomiła, Zarzycka Regesty śląskie, t. 4: 1358–1359, oprac. Wacław Korta, Wrocław Agnieszka, Cmentarzysko ludności kultury łużyckiej z epoki 1990. brązu na stanowiskach Chrzanów 4 oraz Domasław 10–12, Regesty śląskie, t. 5: 1360, oprac. Janina Gilewska-Dubis, Wrocław gm. Kobierzyce, woj. dolnośląskie, [w:] Raport 2006–2008, red. 1992. Sławomir Kadrow, t. I, Warszawa 2012, s. 445–461. Schlesisches Gütter-Adreßbuch. Verzeichniss sämtlicher Rittergü- Bagniewski Zbigniew, Społeczności myśliwsko-rybackie w okresie ter und selbständigen Gutsbezirken, sowie solchen grösseren od IX do III tysiąclecia p.n.e. na terenie Polski południowo-za- Landgüter der Provinz Schlesien, welche innerhalb der Guts- chodniej, Wrocław 1979. und Gemeindebezirke mit einem Grundsteuern Reinertragevon Błażejewski Artur, Obrządek pogrzebowy kultury przeworskiej na etwa 1500 Mark und mehr veranlagt sind, wyd. 8, Breslau 1905. Śląsku, Wrocław 1998. Schlesisches Urkundenbuch, t. 3: 1251–1266, wyd. Winfried Irgang, Buchner Aneta, Kompleks osadowy ludności kultury unietyckiej Köln – Wien 1984. z wczesnej epoki brązu na stanowisku Domasław 10, 11, 12, Schlesisches Urkundenbuch, t. 5: 1282–1290, wyd. Winfried Irgang, gm. Kobierzyce, [w:] Raport 2006–2008, red. Sławomir Kadrow, Köln – Weimar – Wien 1993. t. I, Warszawa 2012, s. 445–461. Schlesien. Bodenschätze und Industrie. Waren- und Firmenkundli- Burdukiewicz Jan M., Paleolit schyłkowy na Dolnym Śląsku, Wro- ches Handbuch. Das schlesische Industrie-Adressbuch, Bres- cław 1975. lau 1936. Chorowska Małgorzata, Rezydencje średniowieczne na Śląsku. Schlesisches Gütter-Adressbuch.Verziechniss sämtlicher Rittergüt- Zamki, pałace, wieże mieszkalne, Wrocław 2003. ter und selbständigen Gutsbezirken sovie grösseren Landgüter Dola Kazimierz, Wrocławska kapituła katedralna w XV wieku. Ustrój der Provinz Nieder- und Oberschlesien, wyd. 13, Breslau 1926. – skład osobowy – działalność, Lublin 1983. Schlesisches Ortschafts-Verzeichniss sämtlicher Städte, Flecken, Domański Józef, Nazwy miejscowe dzisiejszego Wrocławia i dawne- Dörfer und sonstiger Ortschaften und Wohnplätze in alphabeti- go okręgu wrocławskiego, Warszawa 1967. scher Ordnung, Breslau 1897. Furmanek Mirosław, Masojć Mirosław, Piekalski Jerzy, Wyniki ba- Sigismundi Rosiczii Gesta diversa transactis temporibus facta in dań ratowniczych prowadzonych przez Instytut Archeologii Uni- Silesia et alibi, [w:] Geschichtsschreiber Schlesiens des XV. wersytetu Wrocławskiego w związku z budową Autostradowej Jahrhunderts, wyd. Franz Wachter, Breslau 1883 (=Scriptores Obwodnicy Wrocławia, [w:] Raport 2007–2008, red. Sławomir rerum silesiacarum, t. 12), s. 37–86. Kadrow, t. I, Warszawa 2012, s. 367–393. Statistisch-topographische Uebersicht des Departements der König- Gediga Bogusław, Ratownicze badania wykopaliskowe na stanowi- lich Preussischen Regierung zu Breslau, Breslau 1819. skach 10, 11, 12 w Domasławiu, gm. Kobierzyce na Dolnym Statystyczne vademecum samorządowca, gmina Kobierzyce, Urząd Śląsku, w latach 2006–2008, [w:] Raport 2006–2008, red. Sła- Statystyczny we Wrocławiu 2012. womir Kadrow, t. I, Warszawa 2012, s. 411–420. Strategia rozwoju lokalnego gminy Kobierzyce, red. Janusz Zaleski, Goliński Mateusz, Służba wojskowa ludności wiejskiej w świetle spi- Wrocław 2002. sów mobilizacyjnych z XV-wiecznego Śląska, [w:] In tempore

338 belli et pacis: ludzie, miejsca, przedmioty: księga pamiątkowa Panzram Bernhard, Geschichtliche Grundlagen der ältesten schlesi- dedykowana prof. dr hab. Janowi Szymczakowi w 65-lecie uro- schen Pfarrorganisation, Breslau 1940. dzin i 40-lecie pracy naukowo-dydaktycznej, red. Tadeusz Gra- Paul John, Attending the first Organic Agriculture Course: Rudolf barczyk, Anna Kowalska-Pietrzak, Tadeusz Nowak, Warszawa Steiner’s Agriculture Course in Koberwitz, „European Journal 2011, s. 73–90. of Social Sciences” 2011, nr 1, s. 64–70. Gubańska Renata, Folwarki nizinne Dolnego Śląska od połowy XVIII Pierzchała Marek, Humanistyczne inspiracje treści epitafiów doby od- do XX wieku, Wrocław 2005. rodzenia w kościele św. Elżbiety, [w:] Z dziejów wielkomiejskiej Hanke Hans, Chronik der Stadt Zobten am Berge Fur Schule und fary. Wrocławski kościół św. Elżbiety w świetle historii i zabytków Haus, Zobten am Berge 1939 sztuki, red. Mieczysław Zlat, Wrocław 1996 (=Acta Universitatis Wratislaviensis, nr 1826, Historia Sztuki X), s. 163–178. Heck Roman, Okres gospodarki czynszowej (od połowy XIII do po- czątków XVI w.), [w:] Historia chłopów śląskich, red. Stefan In- Pilch Józef, Zabytki architektury Dolnego Śląska, Wrocław 1978. glot, Warszawa 1979, s. 98. Pobóg-Lenartowicz Anna, Uposażenie i działalność gospodarcza Heck Roman, Rozwój stosunków gospodarczych i społecznych, [w:] klasztoru kanoników regularnych we Wrocławiu, Opole 1994. Historia Śląska, t. I: do roku 1763, cz. II: od połowy XIV do Scott M. Eddie, Landownership In Eastern Germany Before the trzeciej ćwierci XVI w., red. Karol Maleczyński, Wrocław–War- Great War. A quantitative analysis, Oxford – New York 2008. szawa – Kraków 1961, s. 93. Słoń Marek, Szpitale średniowiecznego Wrocławia, Warszawa 2000. Heck Roman, Studia nad położeniem ekonomicznym ludności wiej- skiej na Śląsku w XVI w., Wrocław 1959. Soffner Johannes, Geschichte der katholischen Pfarrei Oltaschin nebst deren Adjuncta Bettlern. Ein Beitrag zur Breslauer Diöce- Heck Roman, Uwagi o gospodarce folwarcznej na Śląsku w okre- san-Geschichte, Görlitz 1875. sie odrodzenia, „Śląski Kwartalnik Historyczny Sobótka” 1956, nr 11, s. 169–211. Straubel Rolf, Landrat Carl Ludwig Silvius Wilhelm Graf von Königs- dorff (1773–1841), [w:] idem, Biographisches Handbuch der Hefftner Paul, Ursprung und Bedeutung der Ortsnamen im Stadt- preußischen Verwaltungs- und Justizbeamten 1740–1806/15, und Landkreise Breslau, Breslau 1910. Berlin 2009. Heś Robert, Joannici na Śląsku w średniowieczu, Kraków 2007. Śląsk i Czechy a kultura wielkomorawska, red. Krzysztof Wachow- Heyne Johann, Dokumentierte Geschichte des Bisthums und Hoch- ski, Wrocław 1997. stiftes Breslau, t. 3, Breslau 1868. Tyszkiewicz Lech, Słowianie w historiografii wczesnego średniowie- Józefowska Anna, Łaciak Dagmara, Cmentarzysko ludności kultu- cza od połowy VI do połowy VII wieku, Wrocław 1994. ry łużyckiej z wczesnej epoki żelaza na stanowisku Domasław Urban Wincenty, Z dziejów duszpasterstwa w archidiakonacie wro- 10–12, gm. Kobierzyce, [w:] Raport 2006–2008, red. Sławomir cławskim, Wrocław 1971. Kadrow, t. I, Warszawa 2012, s. 463–482. Wachowski Krzysztof, Śląsk w dobie przedpiastowskiej. Studium Klotz Ernst Emil, Die schlesische Gutsherrschaft des ausgehenden archeologiczne, Wrocław 1997 (praca ta ukazała się także 18. Jahrhunderts. Auf Grund der friderizianischen Urbare und w wersji niemieckiej). mit besonderer Berücksichtigung der alten Kreise Breslau und Bolkenhain-Landeshut, Breslau 1932, reprint: Aalen 1978. Zabytki sztuki w Polsce. Śląsk, red. Sławomir Brzezicki, Christine Nielsen, Warszawa 2006. Knie Johann Georg, Übersicht der Dörfer, Flecken, Städte und an- deren Orte der Königlich Preußischen Provinz Schlesien, Bres- Zander Helmut, Anthroposophie in Deutschland, t. 2, Göttingen lau 1845 2007. Kulczycka-Leciejewiczowa Anna, Osadnictwo neolityczne w Polsce Żygadło Leszek, Kamyszek Lidia, Marciniak Monika, Suchan Grze- południowo-zachodniej. Próba zarysu organizacji przestrzen- gorz, Osadnictwo kultury lateńskiej i kultury przeworskiej na nej, Wrocław 1993. stanowisku 10–12 w Domasławiu, gm. Kobierzyce, woj. dol- nośląskie, [w:] Raport 2006–2008, red. Sławomir Kadrow, t. I, Leszczyński Józef, Ludzie luźni i czeladź najemna na Śląsku Warszawa 2012, s. 483–508. w pierwszym dziesięcioleciu po wojnie trzydziestoletniej, „Śląski Kwartalnik Historyczny Sobótka” 1956, t. 11, nr 4, s. 513–580. Maroń Jerzy, Wojna trzydziestoletnia na Śląsku. Aspekty militarne, wyd. 2, poprawione, Wrocław–Racibórz 2008. Matzen-Stöckert Sigrid, Die mittelalterliche ländliche Besiedlung der Kreise Breslau und Neumarkt, Hamburg 1976. Menzel Joseph J., Die schlesischen Lokationsurkunden des 13. Jahrhunderts. Studien zum Urkundenwesen, zur Siedlung-, Rechts-, und Wirtschaftsgeschichte einer Ostdeutschen Land- schaft im Mittelalter, Würzburg 1977, Michael Edmund, Die schlesische Kirche und ihr Patronat im Mit- telalter unter polnischem Recht. Beiträge zur ältesten schlesi- schen Kirchengeschichte, Görlitz [1926] Mozgała Marta, Murzyński Tomasz, Osadnictwo neolityczne na stanowiskach Domasław 10, 11, 12, gm. Kobierzyce, [w:] Ra- port 2006–2008, red. Sławomir Kadrow, t. I, Warszawa 2012, s. 421–428. N.N., Gutsveränderungen, „Schlesische Provinzialblättern” 1795, 22, lipiec-grudzień, s. 495;

339 Spis tabel i wykresów

Tabela 1. Stanowiska neolityczne w gminie Kobierzyce 11 Tabela 2. Chronologia pojawiania się wsi gminy Kobierzyce w źródłach średniowiecznych 21 Tabela 3. Zbiory czterech zbóż w folwarku Wysoka w małdratach w drugiej połowie XV w. 31 Tabela 4. Wsie gminy Kobierzyce w Księdze ziemskiej księstwa wrocławskiego z lat 1345–1364 33 Tabela 5. Wsie gminy Kobierzyce w Rejestrze wszystkich dóbr albo wsi i folwarków w dystryktach wrocławskim, średzkim i urazkim dotyczącym berny (burngelt) z roku 1425 35 Tabela 6. Służba wojskowa wsi gminy Kobierzyce w świetle spisów z lata 1427–1430 36 Tabela 7. Wsie gminy Kobierzyce po najazdach husyckich w świetle danych z 1443 r. 38 Tabela 8. Struktura własności wsi dzisiejszej gminy Kobierzyce w latach 1525–1740 44 Tabela 9. Wartość majątków ziemskich we wsiach dzisiejszej gminy Kobierzyce według oszacowania podatkowego z 1726 r. (w talarach) 49 Tabela 10. Właściciele wsi rycerskich w gminie Kobierzyce w latach 1620–1683 53 Tabela 11. Struktura społeczna i szacowane zaludnienie mieszkańców wybranych wsi gminy Kobierzyce, lata 20–30. XVIII w. 65 Tabela 12. Charakterystyka produkcji rolniczej w wybranych wsiach gminy Kobierzyce, lata 20.–30. XVIII w. 92 Tabela 13. Zaludnienie wsi na obszarze dzisiejszej gminy Kobierzyce w latach 1750–1939. Tabela 14. Liczba zabudowań we wsiach dzisiejszej gminy Kobierzyce w latach 1819–1939 116 Tabela 15. Krajobraz wyznaniowy wsi dzisiejszej gminy Kobierzyce w latach 1819–1932 124 Tabela 16. Przynależność powiatowa wsi dzisiejszej gminy Kobierzyce w latach 1765–1945 127 Tabela 17. Zmiany nazw miejscowości dzisiejszej gminy Kobierzyce w 1937 r. 129 Tabela 18. Dochód gospodarstw pańskich i chłopskich we wsiach na obszarze dzisiejszej gminy Kobierzyce około 1743 r. (w talarach) 135 Tabela 19. Produkcja rolnicza we wsiach dzisiejszej gminy Kobierzyce w pierwszej połowie XIX w. 138 Tabela 20. Wielcy właściciele ziemscy w miejscowościach dzisiejszej gminy Kobierzyce, 1880 r. 148 Tabela 22. Zmiany zasięgu administracyjnego gromady/gminy Kobierzyce, 1952–1989 155 Tabela 23. Zabudowania zachowane i zniszczone we wsiach dzisiejszej gminy Kobierzyce, stan na styczeń 1946 r. 159 Tabela 24. Liczba cywilnej ludności niemieckiej i polskiej we wsiach obecnej gminy Kobierzyce w styczniu 1946 r. 160 Tabela 25. Pochodzenie polskich mieszkańców wsi dzisiejszej gminy Kobierzyce w styczniu 1946 r. 161 Tabela 26. Zmiany nazw wsi dzisiejszej gminy Kobierzyce dokonane 12 lutego 1948 r. 165 Tabela 27. Stan własnościowy i funkcje nieruchomości we wsiach dzisiejszej gminy Kobierzyce w lutym 1946 r. 170 Tabela 28. Liczba gospodarstw indywidualnych w relacji do ich wielkości (w hektarach) we wsiach dzisiejszej gminy Kobierzyce, styczeń 1946 r. 171 Tabela 29. Średnia wielkość gruntów ornych przypadającej na jednego polskiego mieszkańca wsi dzisiejszej gminy Kobierzyce w styczniu 1946 r. 171 Tabela 30. Bilans ekonomiczny działalność kółek rolniczych w gminie Kobierzyce w 1965 r. 176 Tabela 31. Procentowy udział członków kółek rolniczych w ogóle rolników indywidualnych gminy Kobierzyce, 1972 r. 177 Tabela 32. Plony zbóż, ziemniaków i buraków cukrowych w gospodarstwach indywidualnych i państwowych gminy Kobierzyce w 1966 r. 178 Tabela 33. Obszar ziemi uprawnej posiadanej przez przedsiębiorstwa państwowe w gminie Kobierzyce w 1984 r. 181 Tabela 34. Stan pogłowia zwierząt hodowlanych w gminie Kobierzyce w latach 1975–1977 182 Tabela 35. Pogłowie bydła w gospodarce indywidualnej gminy Kobierzyce, 1979–1988 183 Tabela 36. Stan pogłowia zwierząt hodowlanych w gminie Kobierzyce w latach 1978, 1986 dla gospodarki całkowitej 185 Tabela 37. Pokrycie zapotrzebowania na materiały budowlane w gminie Kobierzyce w latach 1984–1985 201 Tabela 38. Liczba i wielkość gospodarstw rolnych w gminie Kobierzyce w latach 1994–2008 225 Tabela 39. Liczba zwierząt hodowlanych w gminie Kobierzyce w latach 1996–2008 227

Wykres 1. Dynamika osadnictwa w gminie Kobierzyce w XII–XIV w. 22 Wykres 2. Zmiany zaludnienia gminy Kobierzyce w latach 1995–2012 210 340 Spis ilustracji

Na okładce wykorzystano zdjęcia: Bledzów (Grunhobil), ponieważ w określonym czasie nikt nie – Autostradowa Obwodnica Wrocławia i autostrada A4. Fot. Ro- zgłosił pretensji, 19 grudnia 1464 r. we Wrocławiu. Archiwum muald Maciej Sołdek, 2013 r. Państwowe we Wrocławiu, Repozytura 1b, nr 408. – Brukowana droga z Pustkowa Wilczkowskiego do Tyńca nad 31 Przy drodze w Damianowicach zachowany jest, choć mocno Ślęzą. Fot. Joanna Wagner-Głowińska, 2014 r. już wrośnięty w ziemię, średniowieczny krzyż pokutny. Niestety, Str. czas zatarł wyryte na nim – o ile były tu kiedykolwiek – wyobra- 13 Fragment mapy okręgu wrocławskiego sporządzonej przez Frie- żenia wskazujące, za jakie przewinienia fundatora miał on być dricha Bernharda Wernhera w 1755 r. Zaznaczono na niej m.in. znakiem pokuty. Fot. Joanna Wagner-Głowińska, 2014 r. drogi, wsie z kościołem i bez, pałace szlacheckie, ruiny dworów 32 Mikołaj Lobin, kanonik i oficjał wrocławski, potwierdza zeznania i wiatraki, Biblioteka Uniwersytecka we Wrocławiu, Dział Rę- Jana Bedy, altarysty kościoła św. Elżbiety i wikariusza Tymote- kopisów, sygn. R 551, Topographia oder Prodromus delineati usza złożone notariuszowi Janowi Weinrichowi w sprawie mię- Silesiae ducatus das ist praesentatio und Beschreibung derer dzy Franciszkiem Sneiderem z Nysy i Gregorem Kabuschem Städte, Flecken, Clöster, Schlösser, Ritter Sitz undt adelichen jego pełnomocnikiem a Jadwigą Bedynne, panią Proszkowic Häusern, Bärten, Kirchen, Dorffschafften etc. des Hertzogthum (Protsch) i Magnic (Czobgarten) o ornat, 13 kwietnia 1448 r. Schlesiens durch Viel Jährigemüsame Reisen colligiret, oder we Wrocławiu. Archiwum Państwowe we Wrocławiu, Repozytu- Zusamen getragen, Von F. B. Wernher, [1755], t. I, s. 403. ra 1b, nr 505. 17 Henryk [I Brodaty], ks. Śląska, uwalnia gości szpitala św. Du- 37 Krzyż pokutny wmurowany po wewnętrznej ścianie muru ota- cha we Wrocławiu, osiadłych we wsiach Krzeczyn (Creschino) czającego kościół w Wierzbicach. Fot. Joanna Wagner-Głowiń- i Wysoka (Wysoka) od służb prawa książęcego i nadaje szpita- ska, 2014 r. lowi wymienione przywileje, 15 sierpnia 1226 r. (autentyczność 40 Rada miasta Wrocławia jako starosta księstwa wrocławskiego dokumentu podejrzana). Archiwum Państwowe we Wrocławiu, stwierdza, że Hayno Czirna z żoną Jadwigą i siostrą Barbarą Dokumenty miasta Wrocławia. sprzedali kapłanowi Marcinowi Gloczowi 2 grzywny rocznego 18 Henryk [IV Prawy], ks. Śląska i pan Wrocławia, uwalnia Tyl- czynszu z Domasławia (Luckaschkowicz) i Górzyc (Kokirwitz), mana, prepozyta szpitala św. Ducha we Wrocławiu, od służb 1 września 1437 r. we Wrocławiu. Archiwum Państwowe we i powinności we wsiach szpitalnych Wysoka (Wysoka), Trestno Wrocławiu, Repozytura 1b, nr 361a. (Treschino) i Zębice (Sambicz), 26 września 1277 r. we Wro- 41 Burmistrz i rada miasta Kąty Wrocławskie stwierdzają, że cławiu. Archiwum Państwowe we Wrocławiu, Dokumenty miasta Zygmunt z Wierzbicy (Slantcz) nadał Jadwidze, wdowie po Wrocławia. Krzysztofie Skoppe, pełnomocnictwa do opieki nad dziećmi, 20 Beneš z Choustnika, starosta księstwa wrocławskiego, stwier- 22 października 1488 r. Archiwum Państwowe we Wrocławiu, dza, że Aleksy Strelyn, mieszczanin wrocławski, za wiedzą Jana Repozytura 1b, nr 357b. Strelyna, kanonika wrocławskiego i brata Piotra odstąpił Micha- 53 Na początku XVII w. wieś Bielany Wrocławskie znajdowała się łowi Glesilowi swoją część dziedzictwa w Domasławiu (Dump- w rękach Hansa Heinricha von Uthmann, zamożnego szlachci- slaw) w okręgu wrocławskim, 6 września 1405 r. we Wrocła- ca. Trwałym świadectwem związków tej rodziny z tutejszym ko- wiu. Archiwum Państwowe we Wrocławiu, Dokumenty miasta ściołem parafialnym jest płyta nagrobna przedstawiającą zmarłą Wrocławia. członkinię rodziny. Po bokach przedstawiono herby rodów spo- 26 Henryk [VI Dobry], ks. Śląska, pan Wrocławia, stwierdza, że krewnionych i skoligaconych ze zmarłą. Najprawdopodobniej Wojsława, wdowa po Dobku, zapisała swoje dobra Dobkowice zmarła ona w połogu, wraz z nowonarodzonym dzieckiem. War- (Dobchowicz) w okręgu wrocławskim swej córce Dobiesławie, to zwrócić uwagę zarówno na pięknie przedstawioną twarz, jak 30 listopada 1315 r. we Wrocławiu. Archiwum Państwowe we i na charakterystyczny strój zmarłej, należącej do grupy wpływo- Wrocławiu, Repozytura 58, nr 13. wej szlachty. Trzymane przez nią na ręku dziecko znajduje się 27 Katarzyna przeorysza i konwent klasztoru dominikanek we Wro- w powijakach, to jest ciasno otulających je pasach tkaniny. Nie- cławiu stwierdzają, że Walter, sołtys w Dobkowicach (Dobke- mowlęta były tak krępowane od czasów średniowiecza. W ten wicz), sprzedał pół grzywny rocznego czynszu Katarzynie Mol- sposób zabezpieczano je przed skutkami ich własnej aktywno- heym, 8 marca 1361 r. Archiwum Państwowe we Wrocławiu, ści. Dawano to im również poczucie bezpieczeństwa, jakie dziś Repozytura 58, nr 59. gwarantuje niemowlętom becik. Fot. Joanna Wagner-Głowińska, 29 Rada miasta Wrocławia jako starosta księstwa wrocławskiego 2014 r. oraz wymienieni ławnicy krajowi księstwa wrocławskiego stwier- 60 Pałac w Wierzbicach z gustownymi schodami, otoczony par- dzają, że Gumprecht von Glywen może użytkować folwark kanem, rysunek Friedricha Bernharda Wernhera z ok. 1755 r. 341 Biblioteka Uniwersytecka we Wrocławiu, Dział Rękopisów, sygn. 94 Na zdjęciu trójelementowy cokół Nepomuka przed kościołem R 551, Topographia oder Prodromus delineati Silesiae ducatus w Tyńcu nad Ślęzą autorstwa znanego rzeźbiarza Johanna das ist praesentatio und Beschreibung derer Städte, Flecken, Georga Urbansky’ego. W medalionie widoczny moment mę- Clöster, Schlösser, Ritter Sitz undt adelichen Häusern, Bärten, czeństwa Jana Nepomucena, zrzucanego z praskiego mostu Kirchen, Dorffschafften etc. des Hertzogthum Schlesiens durch do Wełtawy. Rzeźba powstała z fundacji komtura joannitów wro- Viel Jährigemüsame Reisen colligiret, oder Zusamen getragen, cławskich, Johanna Josepha von Götzen. W chronostychu ukry- Von F. B. Wernher, [1755], t. I, s. 474. ta data 1733 r. Fot. Joanna Wagner-Głowińska, 2014 r. 66 Pałac w Bledzowie (dziś część wsi Bielany Wrocławskie), ogro- 95 Biskupice Podgórne przez wieki były własnością kapituły kate- dzony płotem, usytuowany w centrum zabudowań folwarcznych dralnej – to jest księży stanowiących najbliższe otoczenie bi- i sadu, w podwórzu widoczny staw i gołębnik, rysunek Friedri- skupa – we Wrocławiu. Dopiero na początku XIX w. przeszły cha Bernharda Wernhera z ok. 1755 r. Biblioteka Uniwersytecka w ręce króla Prus, a następnie prywatnych właścicieli. Wówczas we Wrocławiu, Dział Rękopisów, sygn. R 551, Topographia oder też powstał widoczny na zdjęciu, dziś odremontowany, pałac. Prodromus delineati Silesiae ducatus das ist praesentatio und Fot. Marcin Mazurkiewicz, 2010 r. Beschreibung derer Städte, Flecken, Clöster, Schlösser, Ritter 96 Wybudowany w drugiej połowie XIX w. neobarokowy pałac Sitz undt adelichen Häusern, Bärten, Kirchen, Dorffschafften Carla Nähricha wznosił się obok zabudowań cukrowni, która etc. des Hertzogthum Schlesiens durch Viel Jährigemüsame była źródłem bogactwa rodziny właścicieli majątku ziemskiego Reisen colligiret, oder Zusamen getragen, Von F. B. Wernher, w Pustkowie Żurawskim. Widok od strony parku. Fot. Marcin [1755], t. I, s. 432. Mazurkiewicz, 2013 r. 70 Kościół w Domasławiu otoczony murem, z zegarem na wieży, 97 U schyłku XIX w. dawny, barokowy pałac rodu von Königsdor- rysunek Friedricha Bernharda Wernhera z ok. 1755 r. Biblioteka fów w Kobierzycach został przebudowany w stylu modnego Uniwersytecka we Wrocławiu, Dział Rękopisów, sygn. R 551, wówczas historyzmu. Okazały budynek po gruntownym remon- Topographia oder Prodromus delineati Silesiae ducatus das ist cie stanowi dziś siedzibę władz gminy. Fot. Marcin Mazurkie- praesentatio und Beschreibung derer Städte, Flecken, Clöster, wicz, 2010 r. Schlösser, Ritter Sitz undt adelichen Häusern, Bärten, Kirchen, 98 Tablica na ścianie pałacu w Kobierzycach poświęcona Rudolfowi Dorffschafften etc. des Hertzogthum Schlesiens durch Viel Jäh- Steinerowi (1861–1925) twórcy antropozofii, który między 7 a 16 rigemüsame Reisen colligiret, oder Zusamen getragen, Von czerwca 1924 r. wygłaszał tu wykłady dla członków rodziny von F. B. Wernher, [1755], t. I, s. 427. Rathów i ich przyjaciół. Fot. Joanna Wagner-Głowińska, 2014 r. 74 Kościół w Bielanach Wrocławskich otoczony murem, rysunek 99 Tablica na południowej elewacji kobierzyckiego pałacu poświę- Friedricha Bernharda Wernhera z ok. 1755 r. Biblioteka Uni- cona pamięci Carla vom Rath (1829–1904), kupca i właścicie- wersytecka we Wrocławiu, Dział Rękopisów, sygn. R 551, To- la ziemskiego, założyciela kobierzyckiej cukrowni. Fot. Joanna pographia oder Prodromus delineati Silesiae ducatus das ist Wagner-Głowińska, 2014 r. praesentatio und Beschreibung derer Städte, Flecken, Clöster, 100 Kobierzyce – pałac oraz budynek zarządu majątku zajęte w cza- Schlösser, Ritter Sitz undt adelichen Häusern, Bärten, Kirchen, sie I wojny światowej przez 104. zapasowy pułk. Wyd. Franz Dorffschafften etc. des Hertzogthum Schlesiens durch Viel Jäh- Riegner ze Szczepanowa, ok. 1915 r. Pocztówka z kolekcji Ka- rigemüsame Reisen colligiret, oder Zusamen getragen, Von rola Bykowskiego. F. B. Wernher, [1755], t. I, s. 427. 101 Kobierzyce – obozy (I i II) 104. zapasowego pułku znajdujące 75 Kościół w Bielanach Wrocławskich – widok obecny. Fot. Marcin się w zabudowaniach majątku. Wyd. Franz Riegner ze Szcze- Mazurkiewicz, 2010 r. panowa, ok. 1915 r. Pocztówka z kolekcji Karola Bykowskie- 77 Monolityczna kapliczka słupowa z piaskowca przed kościołem go. w Tyńcu Małym. Fot. Joanna Wagner-Głowińska, 2014 r. 102 Lata 30. XX w. zaowocowały licznymi inwestycjami infrastruk- 78 Kościół św. Wojciecha w Domasławiu – widok od strony drogi. turalnymi, z których część przetrwała w doskonałym stanie do Fot. Joanna Wagner-Głowińska, 2014 r. dziś – brukowana droga z Pustkowa Wilczkowskiego do Tyńca 79 Dwór rycerski w Bielanach Wrocławskich. Widok od strony po- nad Ślęzą. Fot. Joanna Wagner-Głowińska, 2014 r. zostałości fosy. W ciągu swoich dziejów wieś Bielany należała 102 Kobierzyce – pomnik poświęcony ofiarom wojny z 1870 r., pa- czasami do zamożnych mieszczan z Wrocławia, lecz przede łac, poczta, stacja kolejowa, sklep R. Krusche. Pocztówka lito- wszystkim do członków lokalnych rodzin rycerskich. Dwór był graficzna wyd. przez Maxa Friedländera z Wrocławia, wysłana siedzibą właścicieli, ale także centrum zarządzania majątkiem, w 1905 r. Kolekcja Karola Bykowskiego. magazynowania i przetwarzania dóbr produkowanych we wsi. 103 Pustków Żurawski (Hubertushof – nazwa z czasów nazistow- Fot. Joanna Wagner-Głowińska, 2014 r. skich) – sklep Stiera, pałac, pomnik poświęcony mieszkańcom 80 Pozostałość po siedzibie szlacheckich właścicieli majątku poległym w czasie I wojny światowej, domy urzędników cukrow- w Solnej. Fot. Joanna Wagner-Głowińska, 2014 r. ni. Pocztówka fotograficzna wydana przez Franza Streitenber- 81 Późnogotycki kościół Michała Archanioła w Tyńcu nad Ślęzą gera ze Szczepanowa, wysłana w 1939 r. Kolekcja Karola By- został wybudowany, gdy wieś była własnością joannitów z Wro- kowskiego. cławia. Fot. Marcin Mazurkiewicz, 2014 r. 104 Wierzbice – kościół ewangelicki, pałac. Pocztówka wyd. przez 82 O możliwościach produkcyjnych majątku dworskiego w Biela- Karla Steigübera z Wierzbic, ok. 1910 r. Kolekcja Karola Bykow- nach Wrocławskich świadczy wielkość zachowanego do dziś, skiego. późnobarokowego spichlerza. Przechowywano w nim ziarno 105 Tyniec nad Ślęzą – sklep Carla Tripke, kościół, plebania, po- pozyskane zarówno z samych Bielan, jak i sąsiednich majątków mnik św. Jana Nepomucena, szkoła. Wyd. E. Pohl z Wrocławia, właścicieli wsi. Fot. Joanna Wagner-Głowińska, 2014 r. pocztówka wysłana w 1912 r. Kolekcja Karola Bykowskiego. 83 Niewielkich rozmiarów, gotycki kościół parafialny w Bielanach 105 Pałac w Tyńcu Małym. Wyd. pocztówki – firma Fischer i sp. był otaczany opieką przez wszystkich właścicieli wsi. O ich z Wrocławia, pocztówka wysłana w 1939 r. Kolekcja Karola By- związkach z Kościołem świadczą herby umieszczone przy wej- kowskiego. ściu do świątyni. Fot. Joanna Wagner-Głowińska, 2014 r. 106 Dom kawalerów maltańskich i zabudowania folwarku w Tyńcu 84 Kult Jana Nepomucena, męczennika za wiarę, był niezwykle nad Ślęzą. Początkowo zapewne rezydowali tu zakonnicy opie- mocno propagowany na nowożytnym Śląsku, gdzie ścierały się kujący się położonym w sąsiedztwie kościołem Michała Archa- ze sobą wpływy protestantów i katolików. Na zdjęciu figura Jana nioła. Fot. Joanna Wagner-Głowińska, 2014 r. Nepomucena z 1733 r. przed kościołem w Tyńcu nad Ślęzą. 106 Zabudowania folwarczne w Tyńcu nad Ślęzą. Fot. Joanna Wa- Fot. Marcin Mazurkiewicz, 2014 r. gner-Głowińska, 2014 r.

342 107 Odnowione okno witrażowe w pałacu w Kobierzycach. Fot. Jo- 137 Barokowy, XVIII-wieczny spichlerz (magazyn zboża) należący anna Wagner-Głowińska, 2014 r. do majątku w Pustkowie Wilczkowskim. Fot. Joanna Wagner- 108 Kobierzyce – gospoda „Zum Deutschen Hause” należąca do -Głowińska, 2014 r. Hermanna Lorenza, pałac, stacja kolejowa. Pocztówka litogra- 140 W dużych majątkach ziemskich niezmiernie istotnym budynkiem ficzna nieznanego wydawcy, wysłana w 1899 r. Kolekcja Karola były stajnie. Przebywały tu zarówno konie gospodarskie, jak Bykowskiego. i te, które właściciel wykorzystywał w celach rekreacyjnych. Na 108 Kobierzyce – pałac, sklep spożywczy A. Pätzolda, stacja ko- zdjęciach pozostałości stajni majątku w Pustkowie Wilczkow- lejowa i cukrownia. Wyd. Max Fiedler z Wrocławia, pocztówka skim. Fot. Joanna Wagner-Głowińska, 2014 r. wysłana w 1916 r. Kolekcja Karola Bykowskiego. 142 Gospoda „Radlerheim” („Dom Cyklistów”) należący do Edu- 109 Kobierzyce – dom towarowy Fritza Müllera, pomnik poświęco- arda Vogta w Tyńczyku (obecnie część Tyńca Małego). Wyd. ny ofiarom wojny, szkoła katolicka i szkoła ewangelicka. Wyd. Schlesische Lichtdruck-Anstalt z Wrocławia, pocztówka wysłana Franz Riegner ze Szczepanowa, pocztówka wysłana w 1910 r. w 1906 r. Kolekcja Karola Bykowskiego. Kolekcja Karola Bykowskiego. 142 Gospoda w Tyńczyku (obecnie część Tyńca nad Ślęzą) „Dom 113 Pustków Żurawski – pałac, cukrownia, sklep Zimmera, wil- Cyklistów”. Wyd. Carl Dittmar z Wrocławia, ok. 1905 r. Kolekcja la (prawdopodobnie dom dyrektora cukrowni). Wyd. Braxator Karola Bykowskiego. z Wrocławia, pocztówka wysłana w 1912 r. Kolekcja Karola By- 144 Krzyżowice (część wsi zwana do 1945 r. Schlanz) – pałac, go- kowskiego. spoda Gustava Jakoba, szkoła, leśniczówka. Wyd. nieznany, 114 Domasław – sklep i piekarnia Paula Mielerta, plebania, kościół ok. 1900 r. Kolekcja Karola Bykowskiego. ewangelicki ze szkołą ewangelicką i stacja kolejowa. Wyd. Paul 145 Kobierzyce (Rösslingen – nazwa nadana w czasach hitlerow- Mielert (właściciel piekarni i sklepu w Domasławiu). Kolekcja skich) – gospoda „Zum Deutschen Hause”, pałac, widoki wsi. Karola Bykowskiego. Pocztówka litograficzna wyd. przez A. Stehra, właściciela go- 115 Tyniec nad Ślęzą – sklep spożywczy i siodlarnia należące do spody, po 1937 r. Kolekcja Karola Bykowskiego. Raffelta, pałac, kościół z rzeźbami (do dziś ocalały tylko ich 146 Rolantowice – gospoda i sklep mięsny Karla Eiflera, dom in- postumenty), szkoła. Pocztówka fotograficzna wyd. przez spół- spektora, wiatrak Gimmlera. Pocztówka fotograficzna wyd. kę Heckel i Wilk z Ziębic, ok. 1935 r. Kolekcja Karola Bykow­ przez G. Barchewitza – fotografa z Jordanowa Śląskiego, ok. skiego. 1935 r. Kolekcja Karola Bykowskiego. 116 Gospoda „Zur Lohe” („Nad Ślęzą”) w Ślęzie. Wyd. pocztówki – 147 Tyńczyk – gospoda Hermanna Nickela, dwór porucznika Köppe- Franz Riegner ze Szczepanowa k. Środy Śląskiej, ok. 1910 r. la w jego dobrach lennych, pomnik poświęcony ofiarom I wojny Kolekcja Karola Bykowskiego. światowej (obecnie kapliczka przy kościele), kościół. Wyd. przez 117 Wysoka – pałac, młyn elektryczny Rosta, gospoda Schindlera, firmę Photo-Schöntag z Jawora, pocztówka wysłana w 1930 r. fragment wsi. Wyd. Max Fiedler z Wrocławia, pocztówka wysła- Kolekcja Karola Bykowskiego. na w 1916 r. Kolekcja Karola Bykowskiego. 151 Odnowiony budynek administracyjny majątku w Krzyżowicach. 118 Domasław – widok z wieży kościoła w stronę Kobierzyc, za- Fot. Joanna Wagner-Głowińska, 2014 r. znaczono gospodę P. Piske, szkołę, aptekę, dom R. Schrötera. 151 Powstałe w okresie międzywojennym zabudowania gospodar- Wyd. F. Rieschke z Wrocławia, pocztówka wysłana w 1916 r. cze majątku Eulenburgów (na fasadzie widoczna data budowy – Kolekcja Karola Bykowskiego. 1925 r.) w Krzyżowicach nawiązywały swoim kształtem do histo- 118 Domasław – gospoda „Zum Herzog Heinrich” („Pod księciem ryzującego stylu budynków pałacowych. Razem tworzyły zespół Henrykiem”) należąca do Paula Piske. Wyd. Max Fiedler z Wro- mający nie tylko wypełniać funkcje gospodarcze i administracyj- cławia, pocztówka wysłana w 1915 r. Kolekcja Karola Bykow- ne, ale też upiększać miejscowość, w której stanęły – obecnie skiego. stajnie szkolne. Fot. Joanna Wagner-Głowińska, 2014 r. 119 Dom w Solnej przy ul. Kruczej 10g. Pocztówkę wyd. R. Pohl 152 Budynek powstałej w pierwszej połowie XIX w. i rozbudowanej z Wrocławia, wysłana w 1913 r. Kolekcja Karola Bykowskiego. przed I wojną światową gorzelni w Rolantowicach. Fot. Joanna 119 Zabudowania majątku w Solnej. Fot. Joanna Wagner-Głowiń- Wagner-Głowińska, 2014 r. ska, 2014 r. 152 Rolantowice – sklep Emmy Fleischer, gorzelnia, dom inspek- 122 Domasław – widok z wieży kościelnej w stronę Wrocławia. Z le- tora majątku. Wyd. E. Pohl z Wrocławia, pocztówka wysłana wej sklep i piekarnia Paula Mielerta oraz gospoda z kręgielnią w 1910 r. Kolekcja Karola Bykowskiego. Franza Wagnera. Pocztówkę wyd. F. Rieschke z Wrocławia, wy- 153 Charakterystyczną cechą śląskich siedzib szlacheckich w XVII- słana w 1916 r. Kolekcja Karola Bykowskiego. -XIX w. było dążenie do harmonijnego połączenia zabudowy 125 Kościół w Tyńcu Małym. Wyd. Carl Dittmar z Wrocławia, pocz- dworów z otaczającymi je ogrodami. Świetnym przykładem tówka wysłana w 1906 r. Kolekcja Karola Bykowskiego. udanej realizacji takiego zamierzenia może służyć jeszcze dziś 126 Krzyżowice (część wsi zwana do 1945 r. Schlanz) – sklep Gu- XIX-wieczny pałac w Krzyżowicach. Fot. Marcin Mazurkiewicz, stava Cyrusa, pałac, gospoda z ogrodem Gustava Jakoba, 2014 r. szkoła ewangelicka. Wyd. E. Pohl z Wrocławia, pocztówka wy- 154 Figura lwa z rogiem obfitości, która wieńczy poręcz schodów słana w 1915 r. Kolekcja Karola Bykowskiego. pałacu w Krzyżowicach (obecnie budynek Powiatowego Zespo- 127 Szczepankowice – pałac, sklep E. Linkego, dom zarządu mająt- łu Szkół nr 1). Fot. Marcin Mazurkiewicz, 2014 r. ku, szkoła. Wyd. przez Maxa Fiedlera z Wrocławia, pocztówka 154 Jak w całej Europie, szlacheckie ogrody na Śląsku powstawały wysłana w 1919 r. Kolekcja Karola Bykowskiego. w XVIII–XIX w. według dwóch podstawowych stylów: francu- 133 Królikowice – pałac, leśniczówka, szkoła, gospoda Eduarda skiego, akcentującego romantyczny wymiar natury i angielskie- Kassecka. Wyd. Max Friedländer z Wrocławia, pocztówka wy- go, dążącego do uporządkowania natury według racjonalnych słana w 1915 r. Kolekcja Karola Bykowskiego. założeń i ściśle określonych planów. Dziś większość parków zo- 133 Choć Królikowice nie były dużą wsią, to jej właściciele byli ludź- stała pozbawiona swojego pierwotnego kształtu. W niektórych mi zamożnymi. W ich rękach znajdowały się bowiem także ma- ocalały elementy dawnego wyposażenia. Na zdjęciu pozosta- jątki w innych miejscowościach, między innymi w Wierzbicach łości po rzeźbach parkowych w Krzyżowicach, z prawej zegar i Nowinach. Z zysków, które udawało się z nich uzyskać, wznie- słoneczny. Fot. Joanna Wagner-Głowińska, 2014 r. siono między innymi ciekawy, zachowany do dziś, XIX-wieczny 180 Etykiety „napojów gazowanych” produkowanych w latach 60. pałac neobarokowy. Fot. Marcin Mazurkiewicz, 2010 r. XX w. w Wytwórni Wód Gazowanych i Rozlewni Piwa należą- 137 Pozostałości zabudowań folwarcznych z 1916 r. w Tyńcu Ma- cej do Gminnej Spółdzielni „Samopomoc Chłopska” w Kobierzy- łym. Fot. Joanna Wagner-Głowińska, 2014 r. cach. Kolekcja Karola Bykowskiego.

343 195 Uczennice kobierzyckiej szkoły na „wykopkach” ziemniaków Komisja Generalna dla Śląska we Wrocławiu, Mapy i plany, w miejscowym PGR 17 października 1956 r. Zdjęcie wykonał Wrocław powiat nr 43. zawodowy fotograf skierowany do szkoły przez Ministerstwo 251 Plan Bielan Wrocławskich z 1824 r., 1 : 5 000. Archiwum Pań- Oświaty. Fot. z Kroniki szkolnej. stwowe we Wrocławiu, Komisja Generalna dla Śląska we Wro- 196 Budynki szkoły w Kobierzycach, fotografia z 1959 r. Fot. z Kro- cławiu, Mapy i plany, Wrocław powiat nr 42. niki szkolnej. 252 Bielany Wrocławskie – kościół, szkoła, sklep Maxa Conrada, 205 Gmina Kobierzyce, aktualna mapa. fragment wsi. Pocztówka ręcznie kolorowana, wyd. przez Fie- 209 Węzeł Bielański z lotu ptaka. Fot. Romuald Maciej Sołdek, dlera z Wrocławia, ok. 1915 r. Kolekcja Karola Bykowskiego. 2013 r. 256 Obok pałacu z pozostałościami parku i stawami w Biskupi- 214 Autostradowa Obwodnica Wrocławia i autostrada A4. Fot. Ro- cach Podgórnych zachowały się zabudowania folwarczne. muald Maciej Sołdek, 2013 r. W XIX w. we wsi znajdowały się trzy, a z biegiem czasu dwa 215 Kominy byłej cukrowni w Pustkowie Żurawskim. Fot. Joanna majątki ziemskie. Jeden nastawiony na produkcję buraków Wagner-Głowińska, 2014 r. cukrowych, drugi – na hodowlę bydła. Mleko z tego majątku 218 Ośrodek Zdrowia w Kobierzycach. Fot. Marcin Mazurkiewicz, było sprzedawane we Wrocławiu. Fot. Joanna Wagner-Gło- 2006 r. wińska, 2014 r. 218 Biskupice Podgórne, Tarnobrzeska Specjalna Strefa Ekono- 259 Budziszów – pałac. Wyd. Koslowsky z Wrocławia, ok. 1930 r. miczna, Podstrefa Wrocław – Kobierzyce. Fot. Romuald Maciej Kolekcja Karola Bykowskiego. Sołdek, 2013 r. 261 Chrzanów – gospoda Hermanna Siegmunda oraz jej ogród, widok 219 Domasław – Magnice, Strefa Rozwoju Przedsięborczości. Fot. wsi, dom inspektora majątku. Wyd. C. i W. Quardon z Wrocławia, Romuald Maciej Sołdek, 2013 r. pocztówka wysłana w 1914 r. Kolekcja Karola Bykowskiego. 220 Bielany Wrocławskie, osiedle Arkadia. Fot. Romuald Maciej Soł- 262 Plan Cieszyc z 1828 r., 1 : 2 500. Archiwum Państwowe we Wro- dek, 2013 r. cławiu, Komisja Generalna dla Śląska we Wrocławiu, Mapy 221 Zamek Topacz w Ślęzie. Fot. Marcin Mazurkiewicz, 2010 r. i plany, Wrocław powiat nr 61. 222 Hotel w Biskupicach Podgórnych. Fot. Marcin Mazurkiewicz, 263 Cieszyce – gospoda Gustava Eiflera, pałac, dom inspektora 2014 r. majątku, szkoła ewangelicka. Wyd. pocztówki – G. Barchewitz 223 Bielany Wrocławskie – Arkalandia. Fot. Romuald Maciej Sołdek, z Jordanowa Śląskiego, wysłana w 1930 r. Kolekcja Karola By- 2013 r. kowskiego. 224 Wierzbice, Regionalna Strefa Rozwoju Przedsiębiorczości. Fot. 264 Wieś Cieszyce była siedzibą rodzin wywodzących się z wielu Romuald Maciej Sołdek, 2013 r. lokalnych rodów szlacheckich – von Oheim, von Ohlen und 225 Obwodnica Tyńca Małego. Fot. Romuald Maciej Sołdek, 2013 r. Adlerskron, Schweinitz. W XIX w. powstał tutaj dwór nawiązu- 233 Stacja kolejowa w Bielanach Wrocławskich. Wieś została połą- jący do kształtu włoskich, renesansowych willi. Był on znany ze czona koleją z Wrocławiem w 1884 r. (trasa Wrocław – Świdni- względu na bogaty, neorenesansowy wystrój wnętrz. Niestety, ca). W 2000 r. transport osobowy na tej linii został zawieszony. w chwili obecnej jest zrujnowany. Fot. Joanna Wagner-Głowiń- Fot. Joanna Wagner-Głowińska, 2014 r. ska, 2014 r. 235 Kobierzyce – szkoła i Hala Sportowo-Widowiskowa. Fot. Marcin 265 Plan Damianowic z 1825 r. według danych z 1820 r., 1 : 4 000. Mazurkiewicz, 2013 r. Archiwum Państwowe we Wrocławiu, Komisja Generalna dla 236 Szkoła Podstawowa i Gimnazjum w Kobierzycach. Fot. Marcin Śląska we Wrocławiu, Mapy i plany, Wrocław powiat nr 47. Mazurkiewicz. 266 Jeden z tak bardzo charakterystycznych dla wsi i miast niemiec- 236 Przedszkole Samorządowe w Ślęzie. Fot. Marcin Mazurkiewicz. kich pomników ku czci mieszkańców poległych w I wojnie świa- 236 Szkoła Podstawowa w Pustkowie Wilczkowskim. Fot. Marcin towej. Dziś stoi... na placu zabaw. Fot. Joanna Wagner-Głowiń- Mazurkiewicz, 2013 r. ska, 2014 r. 237 Gminny Zespół Szkół w Bielanach Wrocławskich. Fot. Marcin 269 Plan Domasławia ze Wzniesieniem Czarownic (Hexen Berg) Mazurkiewicz, fot. 2013 r. z 1816 r. z granicami sprzed regulacji, 1 : 4 000. Archiwum Pań- 237 Dobudowane moduły do zespołu szkół w Bielanach Wrocław- stwowe we Wrocławiu, Komisja Generalna dla Śląska we Wro- skich. Fot. Marcin Mazurkiewicz, fot. 2013 r. cławiu, Mapy i plany, Wrocław powiat nr 193. 238 Zespół Szkolno-Przedszkolny w Pustkowie Żurawskim. Fot. 270 Świadectwem zamożności Domasławia są ocalałe do dziś, oka- Marcin Mazurkiewicz, fot. 2013 r. załe epitafia i płyty nagrobne z XVIII w., które stanowiły wypo- 238 Zespół Szkolno-Przedszkolny w Tyńcu Małym. Fot. Andrzej sażenie kościoła parafialnego. Fot. Joanna Wagner-Głowińska, Waśków, 2014 r. 2014 r. 239 Posterunek policji, ul. Witosa w Kobierzycach. Fot. Marcin Ma- 271 Domasław – kościół ewangelicki i szkoła ewangelicka. Wyd. zurkiewicz, 2014 r. Paul Mielert z Domasławia, pocztówka wysłana w 1915 r. Ko- 239 Wybudowana w 1984 r., odnowiona remiza Ochotniczej Straży lekcja Karola Bykowskiego. Pożarnej w Kobierzycach. Fot. Marcin Mazurkiewicz. 273 Kościół św. Wojciecha w Domasławiu to ciekawy przykład uda- 242 Siedziba Gminnego Centrum Kultury i Sportu w Kobierzycach. nej rewaloryzacji zrujnowanej świątyni średniowiecznej. Z orygi- Fot. Marcin Mazurkiewicz. nalnego, gotyckiego budynku po zakończeniu II wojny światowej 242 Nowoczesna Hala Sportowo-Widowiskowa w Kobierzycach od- pozostała jedynie wieża i część ściany nawy zakonserwowane dana do użytku w 2011 r. Fot. Marcin Mazurkiewicz, 2012 r. w 1971 r. Na początku XXI w. udało się jednak przywrócić świą- 243 Wierzbice – świetlica. Fot. Marcin Mazurkiewicz, 2013 r. tyni jej funkcje użytkowe, dodając nowoczesny, ale nawiązujący 245 Położony w parku kobierzycki pałac – siedziba Urzędu Gminy. do stylu gotyckich kościołów wiejskich, korpus nawowy. Powstał Fot. Marcin Mazurkiewicz, 2014 r. w ten sposób niezwykle charakterystyczny, estetycznie ciekawy, 246 Nowy kościół parafialny w Kobierzycach, konsekrowany a przy tym związany z historią wsi budynek. Fot. Joanna Wa- w 1995 r. przez kardynała Henryka Gulbinowicza. Fot. Marcin gner-Głowińska, 2014 r. Mazurkiewicz, 2006 r. 275 Plan Jaszowic z 1819 r., 1 : 4 000. Archiwum Państwowe we 244 Skwer przy ul. Robotniczej w Kobierzycach. Fot. Marcin Mazur- Wrocławiu, Komisja Generalna dla Śląska we Wrocławiu, Mapy kiewicz, 2014 r. i plany, Wrocław powiat nr 219. 248 Komunikacja gminna. Fot. Marcin Mazurkiewicz, 2013 r. 277 Plan Kobierzyc z 1839 r., 1 : 2500. Archiwum Państwowe we 250 Plan Bielan Wrocławskich z polami zagrodników z ich nazwi- Wrocławiu, Komisja Generalna dla Śląska we Wrocławiu, Mapy skami, 1822 r., 1 : 5 000. Archiwum Państwowe we Wrocławiu, i plany, Wrocław powiat nr 21.

344 278 Plan Kobierzyc z 1840 r. z polami wiejskimi, 1 : 2 500. Archiwum 308 Pałac w Racławicach Wielkich. Wyd. pocztówki – Hugo Tamme Państwowe we Wrocławiu, Komisja Generalna dla Śląska we z Wrocławia, wysłana w 1911 r. Kolekcja Karola Bykowskiego. Wrocławiu, Mapy i plany, Wrocław powiat nr 75. 311 Solna – „Kreisführerschule”, pałac, gospoda Bruna Teschke, wi- 281 Plan Królikowic z młynem z 1. połowy XIX w., 1 : 2500. Archi- dok wsi. Pocztówka fotograficzna wyd. R. Pohl z Rękowa k. So- wum Państwowe we Wrocławiu, Komisja Generalna dla Śląska bótki, wysłana w 1943 r. Kolekcja Karola Bykowskiego. we Wrocławiu, Mapy i plany, Wrocław powiat nr 202. 313 Szczepankowice – gospoda Alfreda Tschunke, szkoła, pałac, 283 Plan Wierzbic z 1826 r. wedle oryginału z 1774 r., 1 : 3000, Ar- sklep Maxa Reicha. Pocztówka fotograficzna – wyd. Gustav chiwum Państwowe we Wrocławiu, Komisja Generalna dla Ślą- Vogt ze Szczepanowa, wysłana w 1941 r. Kolekcja Karola By- ska we Wrocławiu, Mapy i plany, Wrocław powiat nr 64. kowskiego. 284 O zamożności i dobrym guście właścicieli pałacu w Krzyżowi- 314 Pomnik wystawiony ku pamięci poległych w I wojnie światowej cach świadczyło wykorzystanie do jego zdobienia sprowadzo- mieszkańców Szczepankowic. Fot. Joanna Wagner-Głowińska, nych z holenderskich Delft charakterystycznych, niebieskich 2014 r. kafelków o niepowtarzalnych wzorach. Fot. Joanna Wagner- 315 Plan Ślęzy z 1850 r., 1 : 5 000. Archiwum Państwowe we Wrocła- -Głowińska, 2014 r. wiu, Komisja Generalna dla Śląska we Wrocławiu, Mapy i plany, 285 Gospoda „Zur Grünen Aue” Josepha Zeidlitza w Krzyżowicach. Wrocław powiat nr 242. Pocztówka drukowana – wyd. Hans Sowade z Wrocławia, 316 Ślęza – gospoda „Zur Lohe” („Nad Ślęzą”) F. Pietzeka – widok 1908 r. Kolekcja Karola Bykowskiego. z ulicy oraz ogród, pałac, szkoła. Wyd. F. Rieschke z Wrocła- 286 Pierwotny, wzniesiony w XVIII w. pałac rodziny von Reichel, wła- wia, pocztówka wysłana w 1913 r. Kolekcja Karola Bykowskie- ścicieli majątku w Krzyżowicach, został gruntownie przebudowany go. wiek później na użytek nowych właścicieli, rodziny von Tschirsch- 317 Ślęza – pałac, sklep J. Grünera, szkoła ewangelicka, „szwaj- ky. Bardzo dobry stan zachowania budynek zawdzięcza pełnieniu carka”. Wyd. F. Rieschke z Wrocławia, pocztówka wysłana funkcji siedziby szkoły średniej. Dzięki temu pieczołowicie restau- w 1912 r. Kolekcja Karola Bykowskiego. rowane zabudowania pozwalają poznawać warunki życia szlachty 321 Wybudowany w XV w. późnogotycki kościół pod wezwaniem śląskiej w XIX w. Fot. Joanna Wagner-Głowińska, 2014 r. NMP w Tyńcu Małym. Wieś była wówczas własnością klaszto- 287 Dekoracyjny portal pałacu w Krzyżowicach od strony parku. Fot. ru kanoników regularnych NMP na Piasku we Wrocławiu. Fot. Joanna Wagner-Głowińska, 2014 r. Marcin Mazurkiewicz. 288 Plan Księginic z 1819 r., 1 : 5 000. Archiwum Państwowe we 321 Tablica z datą 1493 r. określającą moment powstania kościoła. Wrocławiu, Komisja Generalna dla Śląska we Wrocławiu, Mapy Fot. Joanna Wagner-Głowińska, 2014 r. i plany, Wrocław powiat nr 46. 323 Wyjątkowy na Dolnym Śląsku ceglany pręgierz stojący w cen- 289 Księginice – na pocztówce dom gościnny Ernsta Schröttera, trum wsi (Tyniec nad Ślęzą). Fot. Joanna Wagner-Głowińska, dom Itisei Eisperta, dom Adolfa Schmidta. Wyd. E. Pohl z Wro- 2014 r. cławia, wysłana ok. 1915 r. Kolekcja Karola Bykowskiego. 323 Plan Tyńca nad Ślęzą z 1837 r. według pomiarów z 1820 r., 291 Plan Kuklic z 1839 r., 1 : 2500. Archiwum Państwowe we Wrocła- 1 : 4000. Archiwum Państwowe we Wrocławiu, Komisja Gene- wiu, Komisja Generalna dla Śląska we Wrocławiu, Mapy i plany, ralna dla Śląska we Wrocławiu, Mapy i plany, Wrocław powiat Wrocław powiat nr 16. nr 243. 292 Kuklice – fragment wsi, dom inspektora majątku, gospoda Karla 324 Rozbudowane upamiętnienie poległych w czasie I wojny świa- Steigübera. Pocztówka wydana przez właściciela gospody, wy- towej mieszkańców Tyńca nad Ślęzą, obecnie kapliczka Serca słana w 1910 r. Kolekcja Karola Bykowskiego. Jezusowego. Fot. Joanna Wagner-Głowińska, 2014 r. 293 Magnice – nowy pałac, stary pałac, gospoda G. Schrötera, po- 325 Pochodząca z drugiej połowy XIX w. willa „Paschwitz” przy mnik poświęcony ośmiu mieszkańcom wsi poległym w I wojnie ul. Wrocławskiej, siedziba rodziny Alfonsa Paschwitza, właści- światowej. Wyd. A. Ilchmann z Wrocławia, pocztówka wysłana ciela sołtysostwa dziedzicznego w Tyńcu. Fot. Joanna Wagner- w 1935 r. Kolekcja Karola Bykowskiego. -Głowińska, 2014 r. 295 Plan Małuszowa z 1823 r., 1 : 2500. Archiwum Państwowe we 325 Pomnik ku czci poległych w I wojnie światowej, Tyniec nad Ślę- Wrocławiu, Komisja Generalna dla Śląska we Wrocławiu, Mapy zą. Fot. Joanna Wagner-Głowińska, 2014 r. i plany, Wrocław powiat nr 172. 327 Plan Wierzbic z dwoma wiatrakami z 1811/1812 r., kopia 296 Małuszów – sklep A. Nimscha, gospoda K. Müllera, sklep rowe- z 1835, 1 : 4000. Archiwum Państwowe we Wrocławiu, Komisja rowy J. Langera, pomnik poświęcony ofiarom I wojny światowej. Generalna dla Śląska we Wrocławiu, Mapy i plany, Wrocław po- Wyd. G. Fiedler z Wrocławia, ok. 1930 r. Kolekcja Karola Bykow- wiat nr 206. skiego. 328 Epitafia dziecięce, przeniesione z wnętrza kościoła i umiesz- 300 Plan Pełczyc z 1830 r., 1 : 1 250. Archiwum Państwowe we Wro- czone w murze okalającym dawny cmentarz przykościelny cławiu, Komisja Generalna dla Śląska we Wrocławiu, Mapy w 1939 r. Fot. Joanna Wagner-Głowińska, 2014 r. i plany, Wrocław powiat nr 3. 328 Jedna z płyt nagrobnych z herbami właścicieli Wierzbic, rodziny 300 Myśląc o zabudowaniach gospodarczych dworów szlachec- von Reibnitz w murze przykościelnym. Fot. Joanna Wagner- kich, rzadko zdajemy sobie sprawę, że były to znacznych -Głowińska, 2014 r. rozmiarów zespoły budynków, z podwórcem dużych rozmia- 329 Sarkofag barona Hildebranda Rudolfa Hundta von Altgrottkau, rów służącym wygodnej komunikacji między budynkami. Na zmarłego w 1746 r., dobrodzieja kościoła i wsi, przeniesiony zdjęciu zabudowania gospodarcze średniej wielkości majątku w 1939 r. z wnętrza świątyni na cmentarz. Fot. Joanna Wagner- w Pełczycach, XIX – 1 ćwierć XX w. Fot. Joanna Wagner-Gło- -Głowińska, 2014 r. wińska, 2014 r. 330 Płyta poświęcona pamięci niemieckich mieszkańców Wierzbic. 301 Po dworze w Pełczycach pozostał tylko piękny park i... fontan- Fot. Joanna Wagner-Głowińska, 2014 r. na. W tle widoczne wzniesienie skrywające resztki fundamen- 330 Współczesny pomnik wzniesiony w hołdzie ofiarom tragicz- tów i murów pałacu. Fot. Joanna Wagner-Głowińska, 2014 r. nych wydarzeń historii XX w. Fot. Joanna Wagner-Głowińska, 303 Plan Pustkowa Wilczkowskiego z 1822 r., 1 : 4 000. Archiwum 2014 r. Państwowe we Wrocławiu, Komisja Generalna dla Śląska we 335 Plan Żurawic z 1812 r. z jeziorem Der Pasker See, 1 : 3000. Ar- Wrocławiu, Mapy i plany, Wrocław powiat nr 228. chiwum Państwowe we Wrocławiu, Komisja Generalna dla Ślą- 305 Budynek dawnego przystanku kolejowego w Pustkowie Wilcz- ska we Wrocławiu, Mapy i plany, Wrocław powiat nr 26. kowskim. Fot. Marcin Mazurkiewicz. 307 Pałac w Pustkowie Żurawskim. Fot. Marcin Mazurkiewicz.

345 Indeks nazwisk

Abschatz von 90, 327, 328 Bogel Georg 266 Dittmar Carl 125, 142 Agricola von 53, 91, 290 Bogdter 53 Dobschütz 308, 312 Agricola Jakub Leonard von 53, 290 Bolesław III Rozrzutny 17, 23, 26, 27 Dola Kazimierz 30, 31 Albrecht Hans 62, 63, 313 Borsnicz Konrad von 20 Domański Józef 16, 20–22, 24, 25, Alemann Jan Karol 54 Böhm Ernst 148, 149 250, 258, 260, 262, 268, 277, 281, Anders Hulda 273, 274 Brandt (Rhode) 325 290, 295, 327 Andrzej, biskup 302 Bräuer Wilhelm 148, 267 Doring Piotr 30 Anioła Marek 12 Bremer Krzysztof 267 Dutcke Johann Christian 332 Anna, księżna 28 Brockendorf Hans 42 Dzierseck Kasper 51 Arzat Wolfram Christian von 53 Brockendorff Maciej von 42, 88, 277, Askenasy Józef 255 293 Eck Aleksander von 53, 277 Asmann 293 Brockot (Prokot) Wittich 41 Eck Gottfried von 53, 89, 91, 278 Broesicke Amanda von 147, 148, 324 Eck Julianna Florentina von 52, 278 Bach Mickua 35, 288 Brun Rudolph von 148, 256 Eddie Scott M. 146 Bachstein Eliasz 302 Bryning Jakusz 23 Eichholz Ernst 266 Bacht Jan 20 Brzezicki Sławomir 79 Eichholz Ernst Arthur 266 Bagniewski Zbigniew 11 Buchner Aneta 12 Eifler Gusyawv 263 Bahlcke Joachim 9 Buczek K. 334 Eifler Karl 146 Bangkynne Urszula 41 Budauss von Lohr Jan Jerzy 53, 288 Eisenhardt von 282 Banke Hans 251 Bugeratius Kaspar 35, 277 Eisenhardt Reichel 312 Barchewitz G. 146, 263 Burdukiewicz Jan M. 11 Eispert Aloysy 148, 289 Bardt Ernst 315 Bursky 255 Eispert Itisei 289 Bartnig Jacob 289 Buthner Regina 54, 302 Elenberg auf Prassem-Ostpreussen Battani C. 259 Bürlig Michał (Michael) 62, 313 Fritz 286 Baumann Hermann 333 Elsner Max 276 Baumgarten Walter de 30 Casper Paul 325 Engelharth Johannes 331 Bawdis auf Treschen Jakub 302 Chorowska Małgorzata 15 Epstein 294 Bayer Hans 40, 277 Chrost Stach 21 Erazm z Rotterdamu 55 Beda Jan 32 Clement Stenczel 269 Esslinger Leonhard 316 Becker Gottfried 253 Conrad Max 252 Esslinger Mikołaj 88, 254 Becker Martin 253 Cornicz Werner 27 Esslinger Niclas von der Lohe 316 Bedynne Jadwiga 32 Cox von Onsel Leopold 332 Eulenburg von 151, 152 Belka Marek 220 Cöster von 314, 315 Eycholtze Krystian 309 Bemberg-Flamersheim Elisabeth von Cöster Oscar Eugen 148, 314 309 Cöster Wilhelm von 314 Ferdynand II 45 Bennermann Alexander Leopold von Crampicz Michał 20 Ferdynand Habsburg 71 316 Crampicz Stacho 20 Fiedler G. 296 Berger Anton 320 Cyrus Fritz 334 Fiedler Max 117, 118, 127, 252 Berlyn Hanns 72, 269 Cyrus Gustav 126, 286 Flechtner Piotr 35, 290 Beyer Hans 39 Czarochlicz Jocub 32 Fleisch Georg 304 Beyer Mikołaj 41 Czeycz Ludwik de 21 Fleischer Ernst 279 Biebrach Otto 334 Czirna Hayno 39, 40 Franckenstein Marcin 41 Bischof 301 Franckenstein Piotr 41 Bismarck Otto von 125 Dan Heinrich von Liedlau 328 Franckenstein Melchior 41 Błażejewski Artur 11 Decius Anna 262 Friedländer Max 102, 133 Bobowski Kazimierz 19 Dierschke Alois 148, 324 Frost Bernhard 326 Böer Wilhelm 276 Dierschke Franz 325 Frömsdorf Heinrich 148, 324 346 Fryderyk Wielki 97, 109, 118, 123 Harrach Leopold von 148, 312 Irgang Winfried 29 Fuchs Hans 267 Harrach M. von 150 Furmanek Mirosław 12 Harrach auf Krolkwitz von 297 Jakisch Klimek 39 Fürst und Kupferberg Jerzy von 254 Harrach auf Wilkau Karol Filip von Jakob Gustav 126, 144 Fusil Andrzej 25 297 Jan Luksemburski 33 Fusil Arnold 20 Hartmann Karl 330 Jan z Podiebradów 251 Hasse Erich 103 Jauernick Jan 53, 256 Gaffron Maciej 302 Haugwitz von 30, 150 Jänisch 263 Gaisberg Augusta von 297 Havel Wacław 213 Jäschke A. 259 Gajegk Hans 51 Hawnoldt Achacy 42 Jäschke Paul 305 Gawel Georg 304 Hechler Georg 258, 259, 301 Jemersky (Tschirnwitz) Helena von Gediga Bogusław 12 Hechler Herman 148, 258 303 Gehrnodt Oskar 266 Heck Roman 58, 65, 88, 92, 93, 111, Jemersky Jan von 54, 303 George Lange 269 261, 274, 294 Jenckewitz Mikołaj 42 Gericius Samuel 270 Hefftner Paul 250, 258, 260, 262, 268, Jenckwitz Mateusz 41 Geschwindt Jakub 319 277, 281, 290, 295, 327 Jenner Tomasz 267 Gierek Edward 179, 181 Heidan 308 Jerkopf Łukasz 332 Gilesil Michał 20 Heintze Jerzy 309 Johnston Gustav von 257 Gilewska-Dubis Janina 19 Held Gottlieb 255 Józef I 258, 319 Gimmler 146 Helmke Franz 325 Józefowska Anna 12 Gimmler Gustaw Adolf 148, 335 Henicke Jacob 320 Just Andrzej 270 Glaeser Edmund 52, 57, 78, 90 Henker Carl 320 Glaubitz Jan von 30 Henryk, biskup 30 Kabusch Gregor 32 Glaubitz Otto de 19 Henryk I Brodaty 16, 17, 24 Kadrow Sławomir 12 Glembsch Martin 304 Henryk II Pobożny 16, 28 Kalckreuth von 256 Glesil Gisk 27 Henryk III Biały 16, 28 Kaltenborn Eleonora Maksymiliana Glocz Marcin 39, 40 Henryk IV Prawy 17, 18, 25 von 317 Glofencker Vicenz 269 Henryk V Gruby 25, 26 Kamyszek Lidia 12 Glywen Gumprecht von 29, 39 Henryk VI Dobry 18, 20, 23, 26 Karol, książę ziębicki 72 Goldfuss von 147, 148, 323, 324 Henryk Newgekawer 35 Karol IV Luksemburski 23, 31, 36, 251 Goldfuss Arthur von 325 Hentschell Peter 269 Karol XII 76 Goliński Mateusz 36, 37 Herder Henryk 309 Karsunsky B. 274 Gomułka Władysław 173, 179 Hertwig von Seschwitz Albrecht von Karwahne Berthold 103 Gorsicz Wenczek 22 262 Kasseck Eduard 133 Götz Magnus Antonius von 53, 299 Heś Robert 29 Kausch Ferdinand Constantin 332 Götzen Johann Joseph von 94, 326 Heugel Hans Henryk von 53, 90, 311 Kausch Johann Joseph von 332 Grabarczyk Tadeusz 37 Heugel Henryk 53, 311 Kawycz Jan 32 Grundmann Emma 296 Heugel von Plogwitz Sebastian 52, Keyserling Joanna von 98, 99, 108 Grundmann Ernst 296 252 Keyserling Karl Wilhelm von 98, 99, Grundmann Paul 296 Heÿde Mikołaj von der 40 108 Gruttschreiber Adam von 281 Heyne Johann 45 Khup von 258 Grüner J. 317 Heynke Piotr 30 Khup Adam von 89 Grünfeld Wilhelm von 311 Hiller Eduard 273 Kiecklerin Urszula 332 Grünhagen Colmar 16, 37 Hiller Emil 274 Kiesewetter Reinhold 336 Gubańska Renata 107 Hiller Gottfried 148, 272 Kionka Emil 148, 256 Gulbinowicz Henryk, kardynał 245, Hirschel Ernst 257 Kipke Oskar 296 246, 280 Hirschel Georg 257 Klimmer Krzysztof 267 Gutsmuth von 332 Hitler Adolf 101, 103 Klippel Jerzy 267 Gutsmuth Krzysztof von 55 Hoche Carl 276 Klose Samuel Benjamin 38, 255, 257 Gutthäter Friedrich von 327 Hochenweiden Przybko de 22, 24 Klotz Ernst Emil 58, 60, 120, 136, Gutthelter von Wirbitz Fryderyk Młod- Hofeman Caler 32 312, 315, 319 szy 54, 302 Hoffmann 260 Kluge 309 Guttsmann Andrzej 267 Hoffman Robert 325 Kluge Christoph 320 Gutsmuth Johann Christoph von 255 Hoffmann Hans 320 Kluge Gustav 296 Hoffmanswaldau von 255 Knebel Georg 41 Haberstroh 298 Horn Augusta 274 Knie Johann Georg 249, 255, 257, Hadrian IV, papież 15 Hornig Paul 268 259, 261, 264, 266, 268, 274, 276, Hahn Constantin 148, 300, 301 Hoym 119 280, 282, 287, 290, 292, 294, 296, Hahn Karl Wilhelm August 300 Hörig O. 324 298, 299, 301, 305, 307, 309, 310, Hainke Georg 289 Hörnig Hieronim 331 312, 315, 319, 322, 326, 331, 333, Halupka Erich 318 Hundt von Altgrottkau Hildebrand 334, 336 Hanke Hans 38 Rudolf von 329, 331 Knorrek Reinhold 294 Hanke Heinrich 148, 272 Hus Jan 36 Koblin Jocub 32 Harach zu Klein Krichen Günther von Koblitz 297 312 Ilchmann A. 293 Koeppel Ernst 325 Harasimowicz Jan 9 Illmerin Katarzyna 332 Kolda Jan 37 Harrach von 282 Inglot Stefan 38 Kolditz Albrecht von 37, 38 347 Kolman Hans 53, 57, 58, 269, 270 Linckh und Hiessbach Georg Ernst Murzyński Tomasz 12 Kolsch Hans 304 von 47, 252 Mutius Ernst Albert von 152, 153 Komorowski Bronisław 245 Linckh und Hiessbach Gottlob Ehren- Müller Fritz 109 Konrad, biskup 30, 35, 37, 39 rich von 255 Korta Wacław 19, 33, 35, 255, 257 Linckh und Hiessbach Maksymilian Nagel Wilhelm 292 Korwin Maciej 31 Otto von 53, 262 Nährich Carl 96, 148–151, 153, 305, Kowalska-Pietrzak Anna 37 Linke E. 127 306 König Martin Junior 289 Littwitz Anna von 332 Nährich Paul von 263, 267, 276, 306, König Martin Senior 289 Lobe Georg 289 307, 336 König Norbert 274 Lobil Hans 41 Nährich Carl Paul 263, 267, 276, 296, Königsdorff von 127, 253, 280, 317 Lobin Mikołaj 32 305–307, 310, 336 Königsdorff Carl Ludwig von 279, 291 Loch Matz 51, 74 Neide Ferdynand 148, 263, 310 Königsdorff Felix von 318 Logau Maciej von 72, 73, 270 Neide Georg 263 Königsdorff Ferdynand Ludwig von Logau Mateusz von 270 Neumarkt Dytryk de 20 260, 279, 291, 297, 308 Lorenz Hermann 108 Neugebawer Henryk 316 Königsdorff Carl Sylwiusz von 253, 317 Ludwik II brzeski 38 Neugebawer Paul 332 Königsdorff Paul von 52, 278 Ludwik Andegaweński 34 Nicius 79 Königsdorff Samuel von 278 Lugan Franz 325 Nickel Hermann 147 Königsdorff Samuel Regius von 97, Luter Marcin 45, 55, 123 Nielsen Christine 79 278 Lüttwitz 308 Nimsch A. 296 Königsdorff Sylwiusz von 97, 318 Nossig Julius 261 Königsdorff Sylwiusz Wilhelm von Łaciak Dagmara 12 Nowaczyk Krzysztof 12 253, 317 Nowaczyk Lubomiła 12 Höster 314 Maczke 32 Nowak Piotr, biskup 39 Kramsta Eduard von 297 Maczke Brodacz 32 Nowak Tadeusz 37 Krappf Barbara 73, 268 Madmer Adam 319 Nymptsch Nikel 39 Krappf Beatrycze 268 Maleczyński Karol 15, 16, 38 Krappf Leonard 73, 268, 269 Maly lub Steschky Thomas 51 Obermann 320 Krausche 303 Marciniak Monika 12 Obermann Carl von 320 Krause Adolf 296 Maroń Jerzy 45 Oheim von 262, 264 Krause C. 148, 275 Marske Mickuo 35, 265 Ohl Johann Gottfried von 314 Krause Herman 274 Martin Marta 111, 325 Ohl und Alderseren Zygmunt 314 Kreber Christoph 253 Masojć Mirosław 12 Ohlen und Adlerskron 260, 262, 264, Kreyda Hanss 332 Matzen-Stöckert Sigrid 33 297, 308 Krig Franczko 41 Mawora Georg 51 Obermann Carl von 147, 148 Kroel Johannes 331 Mazowiecki Tadeusz 245 Olslegir Piotr 39 Kromayer Augustyn von 252 Megerlin Jan 35, 281 Oppersdorff Ferdynand von 316 Kromayer August Henryk von 311 Meidel 297 Oppersdorff von 90 Kromayer Henryk von 311 Meitzen August 19, 48 Oprich Maciej 74, 270 Kromayer Jerzy Henryk von 311 Melanchton Filip 55 Orzechowski Kazimierz 49 Krusche R. 102 Menzel Joseph J. 16 Osslew Hans starszy 331 Kuh 294 Mezvado Stefan 16 Ossmann Hans 304 Kulczycka-Leciejewiczowa Anna 11 Michael Edmund 25 Kuttert 264 Mielert Paul 114, 122, 271 Pacholik Ryszard 8 Kwaśniewski Aleksander 245 Mikołajczyk Stanisław 169 Paczinsky von 311 Kwaśny Zbigniew 134, 135 Minckwitz Johann Friedrich von 262, Paschwitz Alfons 325 Kwnath Grzegorz 39 299 Paschwitz Franz Karl 324 Minckwitz Sylwiusz August 262 Paschwitz Karl 148 Lach Gregor 51 Misch August 259 Panzram Bernhard 25 Langer J. 296 Mittmann Hans 309 Parix Bazyli 43, 270 Langner Alfred 266 Mitschke Hanss 304 Paul John 99 Langner Robert 266 Molheym Eberhard von 24 Pätzold A. 108 Lebe Daniel von 51, 55–57 Molheym Katarzyna 27 Pech Georg 253 Lebe Maciej von 88, 277, 293 Molheym Matthias von 277 Pein Heinrich Marcus von 331 Lebe Maciej Młodszy 51 Molheym Mikołaj von 24 Pein Johannes von 331 Lebe Małgorzata von 82 Molheym Paweł 24 Pein und Wechmer Johann Heinrich Leben Mateusz 42 Monaw Sebastian 42 von 332 Lehmann Paulina 276 Moraw Jerzy 48 Perlig Adam 289 Lemberk Zygfryd 24 Monsterberg Bartosz 39 Pettersiln Hans 319 Leopold I 97 Mozgała Marta 12 Pfeczen 32 Leszczyński Józef 45, 63, 64, 75 Mrokot Fryderyk 24 Pfeiffer Otto 254 Lilgenau von 297 Mrozowicz Wojciech 9 Pflog Erazmus 72, 88, 251, 252 Linaui Piotr de 29 Mulheim Buske von 40 Piekalski Jerzy 12 Linckh Barbara von 53, 90, 252 Mulheim Hans von 40 Pierzchała Marek 333 Linckh Otto von 53, 90 Mulheim Haske von 40 Pietzek F. 316 Linckh und Hiessbach Ernst Gotthard Mulheim Konrad von 40 Pilch Józef 47, 79, 84, 106, 203, 255, von 53, 90, 252 Mulheim Maciej von 39 274, 312, 319, 322, 326, 331 348 Piske Paul 118 Rother Anna Rosa 148, 266 Sculteti Marcin 19 Plessil Jan 19, 20 Rother Oskar 266 Sebastiani Wincenty 39 Plozco Peczold 24 Röstter Paul 274 Sedlnitzki von 312 Pobóg-Lenartowicz Anna 28 Rudloff Lorentz 269 Seidel Jerzy (Georg) von 52, 278 Poduszka Jan 30 Ruland Mikołaj 18, 309 Seidel Susanna 278 Pohl Adolf Karol Henryk Emil 297 Ruffer Gabriela von 320 Seidlitz Krzysztof (Christoph) 53, 299 Pohl E. 105, 126, 289 Ruffer Gustav von 320 Seidlitz Mikołaj von 30 Pohl R. 119, 311 Rummler 260 Senitz Hanko (Henryk) 23 Polak Piotr 38 Rusin 24 Senitz (Senicz) Wilhelm de 23 Popplau Hans 252 Ruswurm Frietcze 41 Seniz von 53, 91, 311 Porschnitz Kaspar (Caspar) 52, 53, Rutheni Piotr 24 Seppelt Hans 267 260, 293 Rymułtowska Charlotta Fryderyka 262 Setyn de Mikołaj 25 Poschke Georg 332 Seydlitz von 294 Posern von 297 Sabisch Adam von 331 Sibser Dawid 63, 313 Praus Josef 321 Sabisch Katarzyna von 331 Siegmund Hermann 261 Preuss August 324 Sacher Krzysztof 320 Simon Jerzy 319 Preuss Gustaw 148, 332 Sachs Jan 30 Sittin Hans de 19 Pritzelwitz-Machnitz Henrietta von 318 Sauermann Adam 53 Sittin Niclas de 19 Pritzwitz Eleonora von 311 Saul Adolf 312 Skene Joanna von zob. Keyserling Prockendorf Hans 41 Saurma Adam von 284 Joanna von Profen Hieronim 39 Saurma Albert von 285 Skopp Mikołaj 35, 268 Przecław, biskup 27 Saurma Leuthold von 285 Skoppe Krzysztof 41 Przybylska Sława 193 Schaaffhausen 308, 309 Skowrońska Anna 16 Puchała Dobek 37 Schaaffhausen Theodor 148, 260, Slywen zw. Gumprecht Baltazar 41 Puckenhein 317 261, 308, 309 Słoń Marek 31 Schaffgotsch Fanny von 253 Sneider Franciszek 32, 39 Raffelt 115 Schander Otto 148, 310 Snyder Maciej 21 Randt Erich 16 Schawerke Baltazar 41 Soffner Johannes 47, 52, 66, 72–74, Raster Piotr 35 Schebitz Katarzyna 51 76, 80, 85, 86, 88, 97, 124, 127, Rath vom 108, 280 Schebitz Fryderyk Wilhelm 53 280, 298, 319, 333 Rath Carl vom 99, 107, 149 Schellendorf Kuncz 41 Sowade Hans 285 Rath Ernst vom 148, 150, 294 Schickfuss von 118, 132, 133, 271, Stach Christoph 51 Rath Eugen von 318 282 Stache Henryk 319 Rath Paul 149 Schimmel Hans 67, 271 Starosta Martin 320 Rathey Georg 290 Schindel Henryk 39 Staroste Gustav 148, 289 Rebel Wincenty 269 Schindler 117 Stechau Franz Wolfgang von 314 Reibnitz 328, 331 Schlabrendorf Louis von 332 Stegmann Ferdynand von 304 Reibnitz Georg 41 Schlanz 283 Stegmann und Stein Hugo von 148, Reich Max 313 Schlieben Regina 51 304 Reichel 63, 249, 260, 285, 293 Schmidin Helena 289 Stehr A. 145 Reichel Carl Wilhelm von 284, 285, Schmidt 167 Steigüber Karl 104, 292 298 Schmidt Adolf 289 Steiner Martin 255 Reichel Henryk von 53, 293 Schnabel Oskar 259 Steiner Rudolf 98, 99 Reichel Wacław 40 Schneider 312 Steinkeller Rudger 19 Reichell von 298 Scholtz Georg 313 Stenzel Gottfryd 306 Reichenbach Hans 23 Scholz Friedrich 321 Stenzel Gustaw Adolf Harald 32, 33, Reichenbach Mikołaj 23 Scholz Gustaw 321 38 Reinsberg Wacław von 30 Scholtz-Dortschi 273 Stetting von 255 Reppicht Adam 332 Schottländer 100 Steykeler Wawrzyniec 35, 293 Reste Gisk de 27 Schottländer Julius 333 Stier 103 Reichell Wacław 41 Schottländer Paul 333 Stillevoyt Mikołaj 24 Richinbach Herman de 20 Schöller 148, 272, 296 Stillynne Anna 35, 262 Richinbach Mikołaj de 19 Schönborn Theodor 37 Stolcz Mikołaj 31 Richter Kurt 307 Schreibersdorff Balzer von 63, 313 Stosch von 300 Riegner Franz 100, 101, 109, 116 Schreier Alfred 315 Stoschynne Jadwiga 39 Rieschke F. 118, 316, 317 Schreyber Hans 313 Streitenberger Franz 103 Roraw Jorge młodszy 39 Schrietter Gregor 331 Strelyn Aleksy 20 Rossig Gustav 321 Schrietter Marcin 63, 332 Strelyn Jan 20 Rost 117 Schroweg Ernst 268 Strimen Pakosław von 38 Roth 53 Schrötter G. 293 Studnitz von 273, 274, 294 Roth Charlotta Eleonora von 317 Schröter R. 118 Stürzbecher 282 Roth Hans Christian von 252, 253 Schrötter Ernst 289 Styś Wincenty 161 Roth Johann Christian von 317 Schubert Hans 309 Suchan Grzegorz 12 Roth Marta 270 Schütze Krzysztof 320 Sutin Nicolas von 251 Rothe Hans zob. Rothehan Hans Schwarze Peczko 40 Swarczinhorn Henczko Rothehan (Roth, Rothe) Hans 53, 57, Schweinitz von 263, 264, 328 269 Schweinitz und Karin H.S.G. Tamme Hugo 308 349 Tasske Mathes 289 Vogel H. 282, 297, 329 Wietersheim Hans Christoph von 282, Teich von 53, 91 Vogt Eduard 142 297, 330 Teller Daniel 309 Vogt Gotthardt 252, 254, 316 Wilczyc Franciszek 29 Teschke Bruno 311 Vogt Gustav 313 Wilde Wilhelm 257 Tilsch Michael 320 Vogt Heinrich 316 Winter Jan 24 Tomasz I, biskup 16, 28 Vogt Heinrich junior 254, 316 Wiszewski Przemysław 8, 13, 43, 44, Tomasz II, biskup 25 Voyt Hans 40, 41 65, 95, 111, 116, 124, 127, 139, Trach Henryk von 311 150, 155, 160, 205, 249 Tripke Carl 105 Wachowski Krzysztof 11 Władysław, arcybiskup 16, 28 Troche Hans 304 Wachter Franz 37 Władysław, książę 16 Tschesche Jan 30 Wacław IV 36, 40, 277 Władysław Jagiellończyk 51 Tschirne Hank von 38 Wagner Franz 122 Włast Piotr 16 Tschirschky von 144, 249, 284, 285, Wagner Otto 300 Wosch Jan 134 287, 298 Waldau Nicolaus von 316 Woytan Adam 51 Tschirschky-Reichel von 279, 287, 291 Waldau Caspar von 53, 90, 316 Woyzechsdorf Heinrich von 316 Tschirschky-Reichel Benno von 334 Wernher Friedrich Bernhard 13 Woyzechsdorf Marcin von 254, 316 Tschirschky-Renard Mortimer von 146, Waczinrode Henryk 18 Wutke Conrad (Konrad) 16 148, 284, 286, 299, 334 Waczinrode Konrad 18, 19 Wyrbicz Konrad 327 Tschunke Alfred 313 Wale Antoni 39 Tyle Leskynne 32 Wałęsa Lech 245, 280 Zaleski Janusz 215 Tyle Paul 32 Warkotsch von 317 Zander Helmut 99 Tyszkiewicz Lech 11 Warmuthowicz Hanko de 25 Zarzycka Agnieszka 12 Warwas Johann 289 Zauge Hans Georg von 53, 317 Uberück Norbert 274 Weingast Lorenz 73, 74, 270 Zedlitz-Neukirch Leopold von 97 Ulbrich August 325 Weinrich Jan 32 Zehma Baltzer 319 Ulbrich Karl 148, 324 Weisholcz Piotr 39 Zeidlitz Joanna von 55 Ungerathen Piotr 40 Weisskelch Aleksander 277 Zeidlitz Joseph 285 Urban Wincenty, biskup 19, 30, 51 Weizmann Georg 289 Zimmer 113 Urbansky Johann Georg 94 Wenczel Teodoryk 35, 277 Zimmermann Friedrich Albert 104, Uthmann Hans Heinrich 47, 52, 53, Wenzky und Petersheida Christian 122, 123, 131, 142, 154, 249, 255, 80, 252, 254 Friedrich von 332 257, 259, 261, 264, 266, 268, 274, Uthmann Heinrich 53, 252 Werner Jan 63 280, 282, 287, 290, 292, 294, 296, Uthmann Henryk Sebald von 53 Wernher Friedrich Bernhard 60, 66, 298, 299, 301, 307, 310, 312, 315, Uthmann Hieronim 52 70, 74 319, 322, 331, 333, 336 Überrunck Thomas 289 Westeval Marcin 18 Zirkler Maciej 270 Wieners Casper 48, 67, 88, 270, 271 Zirpel Emil 148, 150, 258, 259 Veltpach Teodoryk von 30 Wiensser 53, 262 Zygmunt Luksemburski 36, 38 Vilzeck Jost 51 Wietersheim Alfred von 146–148, 282, Vilzeck Rudolf 51 297, 329 Żerelik Rościsław 8, 12, 15, 21, 31, 249 Vippach 299 Wietersheim Ernest von 329 Żygadło Leszek 12 Vogel Georg 266 Wietersheim Hans von 150 Żyrosław, biskup 15, 29

350 Indeks miejscowości gminy Kobierzyce

Bąki 111, 116, 124, 127, 128, 138, 135, 138, 148, 155, 159, 160, 164, Krzyżowice 11, 20, 21, 23, 28, 38, 155, 164, 171, 177, 193, 197, 228, 165, 170, 171, 177, 207, 230, 231, 33–39, 44, 49, 53, 102, 111, 116, 229, 234, 249, 272, 285 265, 268 117, 124, 126–129, 135, 139, 143, Bielany Wrocławskie 11, 21, 33, 35, Dobkowice 11, 17, 21, 25–27, 28, 33, 144, 148, 151–155, 164, 165, 170, 36, 38, 44, 45, 47, 49, 52, 53, 35, 38, 44, 45, 49, 65, 91–93, 111, 177, 179, 181, 184, 189, 193, 194, 58, 65, 66, 72, 74–76, 78, 80, 81, 116, 117, 124, 127–129, 135, 138, 196, 197, 222, 227–229, 234, 235, 83, 86, 88, 90–93, 100, 101, 105, 148, 150, 155, 159, 160, 164, 165, 237, 244, 249, 263, 272, 282–287, 109, 111, 114–117, 124, 126–128, 170, 171, 177, 191, 193, 197, 207, 296, 298, 299, 306, 326, 334 135, 137, 138, 146, 148, 150, 155, 228, 230, 367, 307 Księginice 11, 16, 21, 28, 32–35, 38, 160, 164–166, 170, 171, 179, 180, Domasław 11, 12, 16, 19–21, 25, 44, 49, 51, 53, 55, 65, 76, 86, 87, 189–192, 198, 202, 203, 209, 211, 92, 111, 116, 117, 124, 127, 129, 28, 32–36, 38, 40, 43–51, 53, 57, 216–218, 221, 222, 224, 227–231, 135, 136, 139, 148, 150, 155, 58, 61, 64, 66–78, 84–88, 100, 233–236, 240, 241, 243, 245, 247, 159, 160, 161, 163, 164, 170, 171, 101, 105, 110–112, 114, 116, 118, 250–252, 254, 255, 272, 273, 279, 173, 177, 198, 228, 229, 252, 272, 120–122, 124, 127–129, 131–135, 289, 291, 294, 297, 308, 316–318, 288–290, 320 138, 140, 141, 143, 145, 146, 148, 320, 329, 333, 334 153, 155, 160, 164–167, 173, 177, Kuklice 11, 16, 21, 24, 28, 30, 33, 35, Biskupice Podgórne 15, 21, 30, 32, 180, 181, 190, 193, 196–198, 203, 36, 38, 44, 49, 52, 53, 65, 86, 91– 33, 39, 44, 49, 53, 86, 90, 95, 111, 251–253, 255, 256, 260, 261, 268, 93, 111, 116, 124, 125, 127, 129, 115, 116, 124, 127–129, 135, 138, 270–272, 279, 282, 284, 285, 289, 135, 139, 143, 146, 148, 155, 159, 148, 154, 155, 164–166, 170, 177, 290, 291, 294, 296, 297, 299, 300, 160, 161, 163–165, 171, 174–177, 179, 218–222, 229–233, 244, 248, 308, 309, 318, 320, 321, 329, 334 189, 193, 195, 207, 228, 229, 234, 256, 272, 304, 324 253, 273, 279, 280, 290–292, 301, Jaszowice 11, 18, 21, 25, 27, 28, 44, 318, 329 Budziszów 11, 16, 21, 28, 30, 33, 39, 45, 89, 111, 116, 124, 127–129, 44, 49, 65, 86, 89, 92, 111, 114, 131, 135, 138, 144, 148, 149, 155, Magnice 11, 16, 21, 30, 32, 33, 35, 116, 117, 124, 127–129, 135, 138, 177, 190, 198, 207, 228, 230, 242, 36, 38, 44, 49, 51, 53, 55, 56, 63, 148, 150, 155, 164, 165, 177, 202, 275, 304, 324 76, 78, 81, 86–91, 101, 104, 111, 203, 207, 228, 229, 258, 259, 268, 116, 117, 123, 124, 127, 129, 130, Kobierzyce 11, 18, 21, 33–36, 38–45, 276, 310 135, 136, 139, 146, 148, 150, 155, 49, 52, 53, 76, 77, 85, 86, 88, 89, 174, 175, 177–179, 181, 218, 219, Chrzanów 11, 16, 21, 23, 25, 33, 35, 91, 96–103, 107–114, 116–118, 223, 225, 228–230, 247, 252, 260, 36, 39, 42, 44, 49, 51, 53, 76, 86, 124, 126, 127, 129, 130, 135, 137, 272–274, 277, 293, 294, 320 89–91, 111, 116, 117, 123, 124, 139, 140, 143, 145–149, 153, 155, 127, 129, 130, 135, 138, 146, 148, 156, 159–165, 170–181, 184, 188– Małuszów 11, 16, 21, 38, 44, 100, 155, 159, 160, 164, 165, 167, 168, 202, 203, 206, 208, 212, 213, 215, 111, 114, 116, 117, 124, 127, 129, 170, 171, 175–177, 198, 223, 228, 218, 227–232, 234–236, 238–243, 135, 139, 146, 148, 155, 164, 165, 229, 252, 260, 261, 272, 293, 308, 245–249, 252, 253, 258–261, 263, 170, 177, 180, 190, 196, 198, 228, 309, 320, 334 264, 266, 267, 273, 276–280, 282, 229, 231, 232, 235, 240, 247, 249, Cieszyce 11, 20, 21, 33, 35, 44, 49, 284, 286, 291–294, 297, 298, 301, 257, 272, 273, 284, 286, 295, 296, 53, 86, 90, 111, 116, 124, 127–129, 305, 306, 310, 314, 318, 320, 326, 299, 307, 320 135, 138, 142, 148, 155, 159–162, 329, 330 Nowiny 11, 44, 49, 76, 111, 116, 123, 164, 165, 170, 171, 173–179, 184, Królikowice 11, 18, 21, 33, 35, 36, 38, 124, 126–129, 133, 135, 137, 139, 193, 199, 202, 207, 212, 228–230, 39, 44, 49, 85, 101, 111, 114, 116, 148, 155, 164, 170, 177, 229, 252, 258, 262–264, 266, 267, 278, 282, 124, 127–129, 133, 135, 139, 141, 272, 278, 282, 297, 302, 320, 329, 307, 310, 329, 330 148, 150, 155, 159–162, 164–166, 330 Damianowice 11, 16, 21, 31, 33–36, 170, 171, 174–177, 191, 264, 281, Owsianka 11, 15, 18, 21, 33, 44, 111, 38, 44, 111, 116, 124, 127, 128, 282, 297, 298, 329, 330 116, 124, 127, 128, 135, 139, 148, 351 155, 159–162, 164, 166, 170, 171, 146, 148, 150–153, 155, 159, 160, Tyniec nad Ślęzą 15, 18, 21, 25, 29, 177, 197, 198, 228, 230, 234, 272, 163–165, 170, 171, 175, 177, 179, 44, 81, 84, 85, 93, 94, 102, 103, 284–286, 298, 309, 334 197, 198, 207, 228, 257, 259, 263, 105–107, 111, 116, 120, 122, 124, Pełczyce 11, 17–19, 21, 32, 33, 35, 276, 307, 309, 310, 324 127–129, 131, 135, 139, 142–144, 36, 38, 44, 49, 53, 87, 111, 116, Solna 11, 19–21, 24, 33, 35, 36, 44, 147, 148, 155, 156, 159, 160, 124, 127, 129, 130, 135, 139, 49, 53, 58, 79, 80, 88, 90, 91, 106, 164–166, 170, 171, 207, 228, 229, 148, 155, 159–161, 163–166, 171, 111, 116, 119, 120, 124, 127, 129, 234, 235, 240, 247, 261, 275, 304, 175–178, 212, 228, 229, 231, 240, 135, 136, 139, 144, 148, 150, 152, 309, 310, 322–326 251, 272, 280, 299–301 155, 164, 165, 177, 228, 230, 234, Tyńczyk zob. Tyniec nad Ślęzą Pustków Wilczkowski 15, 17, 21, 25, 311–313 Wierzba Duża zob. Krzyżowice 26, 28, 32, 44, 46, 49, 54, 60, 61, Szczepankowice 11, 12, 16, 17, Wierzbica zob. Krzyżowice 65, 86–93, 100, 102, 111, 114, 116, 21–24, 32, 33, 35, 38, 44, 49, 58, 117, 124, 127, 128, 129, 131, 135, 62, 63, 100, 111, 116, 124, 127, Wierzbice 11, 20, 21, 30–39, 44, 47, 137, 139, 140, 144, 148, 155, 156, 129, 130, 135, 136, 139, 146, 148, 49, 75, 78, 80, 84, 90, 100, 101, 164, 165, 171, 191, 207, 229, 231, 151, 155, 164, 165, 175–178, 207, 104–106, 111, 114, 116, 124, 126– 235, 236, 239, 240, 266, 268, 276, 228, 229, 234, 235, 241, 247, 259, 130, 135, 139–141, 144, 146–148, 302–305, 310, 324, 326 264, 313–315 150, 153, 155, 159–160, 164–165, 170, 171, 173–176, 191, 193, 195, Pustków Żurawski 15, 20, 21, 30, 33, Ślęza 15, 21, 24, 28, 32–36, 38, 39, 199, 200, 207, 224, 225, 228, 230, 38, 44, 49, 60, 96, 102, 103, 109, 44, 45, 49, 53, 66, 73, 79, 85–88, 235, 245, 253, 264, 265, 267, 273, 111–114, 116, 117, 124, 127, 129, 90, 97, 106, 111, 115–117, 120, 276, 282, 291, 297, 306, 307, 310, 135, 139, 148–151, 153, 155, 159, 124, 127, 128, 135, 136, 139, 146, 312, 327–331 160, 163–165, 170, 171, 177, 179, 148, 150, 151, 153, 155, 165, 177, 181, 184, 186, 190, 191, 196–198, 221, 222, 224, 229, 230, 234, 236, Wysoka 11, 16–18, 21, 30, 31, 44, 200–202, 207, 211, 215, 225, 244, 250, 252–254, 273, 279, 291, 62–64, 85, 100, 111, 115–117, 124, 228–230, 234, 235, 238–241, 248, 315–317, 329 127, 129, 135, 139, 148, 153, 155, 263, 266, 267, 276, 284, 286, 296, 160, 166, 168, 177, 179, 181, 184, 299, 305–307, 310, 312, 329, 334, Tyniec Mały 11, 16, 21, 24, 25, 28, 196, 198, 202, 203, 211, 223, 229, 336 30, 32, 33, 35, 38, 44, 49, 55, 230, 234, 248, 331–333 60, 65, 72, 75, 77, 84, 86, 92, 94, Racławice Wielkie 11, 17, 21, 30, 36, 102, 104, 105, 111, 114, 116, 117, Żerniki Małe 16, 21, 28, 30, 33, 35, 38, 44, 76, 111, 116, 123, 124, 126, 124–127, 129, 135, 137, 139, 39, 44, 49, 111, 116, 124, 126–129, 127, 129, 135, 137, 139, 148, 140, 147, 148, 153, 155, 159, 135, 139, 144, 148, 155, 164–166, 155, 159–161, 164, 165, 171, 177, 160–165, 170, 171, 177, 186–188, 170, 177, 193, 228–230, 252, 272, 228–230, 252, 260, 272, 278, 308, 190, 191, 193, 196–198, 202, 284, 286, 299, 320, 331, 334 309, 320 212, 213, 224, 225, 228–230, Żurawice 16, 21, 33, 36, 44, 111, 116, Rolantowice 11, 21, 25, 28, 33, 35, 233–235, 238, 240, 241, 244, 117, 124, 127–129, 135, 139, 148, 38, 44, 45, 49, 65, 86, 92, 93, 111, 248, 252, 257, 261, 272, 274, 155, 164, 165, 177, 228, 230, 307, 116, 124, 127–129, 135, 139, 144, 286, 296, 309, 319–322, 334 335

352 Urząd Gminy Kobierzyce Al. Pałacowa 1 55-040 Kobierzyce Wielkie zmiany tel. +48 71 369 81 30 fax +48 71 311 12 52 www.ugk.pl wiejskiego świata

Wielkie zmiany wiejskiego świata wiejskiego Wielkie zmiany Kobierzyce gminy historyczna Monografia Monografia historyczna gminy

„Europejski Fundusz Rolny na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich: Europa inwestująca w obszary wiejskie”. Operacja mająca na celu „Wydanie Monografii Gminy Kobierzyce”. Kobierzyce Publikacja współfinansowana jest ze środków Unii Europejskiej

w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007–2013. Żerelik Rościsław Działanie „Wdrażanie lokalnych strategii rozwoju – mały projekt”. Przemysław Wiszewski Instytucja Zarządzająca Programem Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007–2013

– Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Wiszewski Przemysław Rościsław Żerelik

ISBN 978-83-62584-66-6