Od Bólu Po Stracie Do Nadziei Życia : Pogrzeb Dziecka Poronionego
Total Page:16
File Type:pdf, Size:1020Kb
Od bólu po stracie do nadziei życia Od bólu po stracie do nadziei życia Pogrzeb dziecka poronionego redakcja ks. Jan Dziedzic Piotr Guzdek Uniwersytet Papieski Jana Pawła II w Krakowie Wydawnictwo Naukowe Kraków 2013 Recenzenci ks. prof. zw. dr hab. Maciej Ostrowski ks. prof. zw. dr hab. Józef Makselon Korekta Aldona Ibek Redakcja techniczna i projekt okładki Marta Jaszczuk Na okładce wykorzystano zdjęcie Christophera Bruno. Publikacja finansowana z dotacji na utrzymanie potencjału badawczego Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie przyznanej przez Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego w roku 2013 Copyright © 2013 by Uniwersytet Papieski Jana Pawła II w Krakowie isbn 978-83-7438-346-2 Uniwersytet Papieski Jana Pawła II w Krakowie Wydawnictwo Naukowe 30-348 Kraków, ul. Bobrzyńskiego 10 tel. 12 422 60 40 e-mail: [email protected] Ks. Prof. dr hab. WładysłaW ZUZIaK rektor Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie słowo wstępne Warto pochylić się nad kwestią dzieci poronionych właśnie teraz, kiedy zbli- żamy się do przeżywania świąt Bożego Narodzenia, kiedy rozważamy tajemnicę Wcielenia Chrystusa, który od momentu poczęcia stał się człowiekiem. Ta praw- da wiary zobowiązuje ludzi wierzących, aby zawsze z wielką miłością i szacun- kiem patrzyli nie tylko na matkę w stanie błogosławionym, ale także na dziecko, które żyje pod jej sercem i jest już w pełni człowiekiem. Wraz z poczęciem roz- poczyna się życie i historia każdego z nas. W przypadku poronienia czy obumarcia płodu, rodzice, którzy chcą pochować swoje nienarodzone dziecko, spotykają się z brakiem zrozumienia nawet ze stro- ny najbliższych. A przecież w takiej sytuacji bardzo potrzebne jest im wsparcie ze strony rodziny, ale także zaangażowanie kapłanów i lekarzy w tę tragedię. Trzeba uświadamiać cierpiącym małżonkom, iż mają prawo do pamięci o człowieku, któ- ry na zawsze zostanie częścią ich rodziny, i pełnego poszanowania jego ciała. Więk- szość rodziców chce w sposób właściwy pożegnać się ze swoim potomkiem. Naprzeciw rodzicom, którzy znaleźli się w takiej sytuacji, wychodzi polskie pań- stwo, zapewniając im prawo do zorganizowania pogrzebu i do otrzymania skróco- nego aktu zgonu oraz Kościół katolicki, który przygotowuje odrębne teksty litur- giczne na tę okoliczność. Pogrzeb dziecka nienarodzonego może stać się źródłem różnorodnej nadziei: na ciągłą łączność z nienarodzonym, na jego przyjęcie do gro- na zbawionych, na spotkanie w niebie oraz na nowe poczęcie i urodzenie zdrowego dziecka, które jednak nie zastąpi tego, które nie ujrzało światła dziennego. Jestem głęboko przekonany, że problematyka omówiona w tej książce z pewno- ścią pomoże nam wszystkim: duszpasterzom, lekarzom, psychologom w codziennej pracy, abyśmy umieli podchodzić z szacunkiem i zrozumieniem do cierpiących ro- dziców, którzy stracili swoje nienarodzone dzieci. Ks. Jan DziedZIc 1 , PIotr GUZdeK 2 od redaktorów Śmierć osoby bliskiej jest zawsze związana z doświadczeniem smutku i żalu. Nie zawsze jednak intensywność i dynamika żałoby jest taka sama. Inaczej przeży- wa się stratę, kiedy umiera człowiek w podeszłym wieku, i jego życie było już speł- nione, a inaczej, kiedy śmierć dotyka dziecko, przed którym była cała przyszłość. Szczególnie traumatyczna jest śmierć dziecka w okresie okołoporodowym, bądź jego utrata na skutek poronienia. Rodzice, którzy często z utęsknieniem oczekiwali na jego narodzenie, muszą nagle przyjąć do wiadomości, że to rozpoczęte już życie, zostało nieoczekiwanie przerwane. Ta trudna sytuacja wywołuje u nich ogromne poczucie straty, które obejmuje niekiedy całą kondycję człowieka. Osierocony pyta także o wieczny los swojego dziecka, które umarło bez chrztu oraz o możliwość jego pogrzebu. Rodzą się również problemy nawiązania poprawnych relacji otoczenia z osobami przeżywającymi stratę. Brak właściwej komunikacji osób najbliższych i personelu medycznego, zamiast pomóc, często powodują jeszcze większy ból u żałobników. Inspiracją do szerszego spojrzenia na problematykę dzieci zmarłych na sku- tek poronienia są różne inicjatywy związane z ideą organizowania wspólnego po- grzebu dla dzieci zmarłych przed narodzeniem. Spośród wielu takich inicjatyw, mających miejsce w Polsce, można wyróżnić choćby pogrzeb „dzieci utraconych”, zorganizowany przez fundację „Nazaret” (Warszawa 2005) oraz pogrzeb „dzieci utraconych” (Koszalin 2011), zorganizowany przez inicjatywę społeczną „Nasze na zawsze” (por. bp Krzysztof Zadarko). Prezentowana publikacja, nosząca tytuł Od bólu po stracie do nadziei życia. Pogrzeb dziecka poronionego, uwzględniając powyższy kontekst, omawia to za- gadnienie w aspekcie: filozoficznym, teologicznym, psychologiczno-pastoral- nym oraz medyczno-prawnym. Z punktu widzenia antropologicznego istotne jest najpierw założenie, iż każ- demu człowiekowi z racji tego, że jest osobą, przynależy szacunek, tak za życia, jak i po śmierci (por. Piotr Kieniewicz). Choć nie byliśmy w stanie „powitać” nowych 1 Ks. Jan dziedzic – doktor habilitowany nauk teologicznych, adiunkt Katedry teologii Pastoralnej szczegółowej na Wydziale teologicznym Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie. 2 Piotr Guzdek – magister dziennikarstwa i komunikacji społecznej. 8 ks. Jan dziedzic , Piotr Guzdek istot ludzkich, z racji ich przedwczesnego zgonu, to, poprzez pogrzeb, możemy je odpowiednio „pożegnać” (por. Grzegorz Hołub). „Niezbywalnym prawem naj- bliższych jest pożegnać, opłakiwać i pochować dziecko” (List pasterski Episkopa- tu Polski, Otoczmy troską życie człowieka, 2008). Uznając, że życie człowieka za- czyna się od momentu poczęcia, konsekwentnie powinniśmy grzebać zwłoki ludzi zmarłych, nawet w najwcześniejszym okresie ich życia (por. Bogdan Chazan). Takie możliwości daje prawo państwowe (por. Katarzyna Myślińska). Na wyraźną proś- bę osób uprawnionych, w tym nade wszystko rodziców, szpital (zakład opieki zdro- wotnej) jest obowiązany wydać zwłoki dziecka oraz kartę zgonu – Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 7 grudnia 2001 roku (Dz.U. 2001, nr 153 poz. 1782). Dzięki reformie liturgicznej Soboru Watykańskiego II, Mszał rzymski z 1970 roku zawiera formularz mszy świętej przeznaczonej do pogrzebu dziecka nie- ochrzczonego, któremu rodzice chcieli udzielić sakramentu odrodzenia. Również promulgowany w 1983 roku Kodeks Prawa Kanonicznego wyłączył dzieci martwo urodzone i inne osoby, które zmarły bez chrztu z grona osób, którym należy od- mówić pogrzebu kościelnego (por. Marta Ficoń). Rodzice opłakujący swoje dzieci zmarłe jeszcze przed narodzeniem nie są pozba- wieni nadziei na ich życie wieczne. Katechizm Kościoła katolickiego (nr 1261) naucza bowiem, że „wszelkie miłosierdzie Boga, który pragnie, by wszyscy ludzie zostali zba- wieni, i miłość Jezusa do dzieci [...] pozwalają nam mieć nadzieję, że istnieje jakaś droga zbawienia dla dzieci zmarłych bez chrztu” (por. Marian Machinek, Bronisław Mierzwiński, Henryk Sławiński, Andrzej Muszala). Trzeba pamiętać, że człowiek przeżywający żałobę nie może być sam. Potrze- buje on naszej obecności, cichej uwagi, wspierającego gestu, rozmowy, modlitwy. W przepracowaniu żałoby jest ważne: oderwanie się od zmarłego, zaakceptowa- nie siebie w nowej sytuacji i nawiązanie relacji z innymi ludźmi. Dla człowie- ka wierzącego bardzo istotne jest wsparcie Kościoła, który pomaga pokonać ból po stracie poprzez głoszenie nadziei życia wiecznego (por. Jan Dziedzic, Urszula Dudziak, Piotr Morciniec). Prezentowa publikacja nie wyczerpuje podjętego zagadnienia. Domaga się ono dalszych badań, nie tylko od strony teoretycznej, ale także w wymiarze empirycz- nym. Kwestią otwartą jest jeszcze leczenie dzieci płodowych (por. Jacek Rudnicki) oraz ciągłe poszukiwanie nowych przyczyn utraty dziecka przed jego urodzeniem. Potrzebne są również dalsze zmiany w podejściu do bolesnego problemu przezwy- ciężenia żałoby. Artykuły zawarte w tej książce mogą w jakimś stopniu pomóc po- konać ból po stracie i znaleźć pocieszenie płynące z nadziei zbawienia. Perspektywa filozoficzna bóg – jako jedyny istniejący sam przez się ze wszech miar doskonały byt – stwa- rza (czyni bytem przygodnym) człowieka, którego osobę powołują równocze- śnie osoby boskie do wspólnoty z innymi osobami, a przede wszystkim ze sobą. Właśnie na mocy tego „powołania” konstytuuje się w człowieku jego podmioto- wość ściśle osobowa w wymiarze naturalnym i nadprzyrodzonym. W ten sposób godność „bycia osobą” nadaje każdemu człowiekowi sam bóg. Udział rodziców w „genezie osoby” nabiera tu jednak nowej treści z chwilą, gdy przyjmują dziec- ko do rodziny jako wspólnoty osób i akceptują tę jego relacjonalną podmioto- wość zwróconą nie tylko ku nim i ku innym ludziom, ale i ku bogu. Karol Wojtyła, Miłość i odpowiedzialność Ks. GrZeGorZ hołUb sdb1 Godność osobowa dziecka nienarodzonego 1. W przestrzeni godności Pojęcie godności pojawia się w różnych kontekstach. I tak posługujemy się nim w etyce, w deklaracjach o charakterze jurydyczno-prawnym czy w życiu co- dziennym, kiedy mówimy na przykład o życiu w godności czy o warunkach pra- cy, które uwłaczają ludzkiej godności. Jest to więc termin, który na dobre za- domowił się w naszej kulturze. Może być to pozytywnym zjawiskiem, jednak towarzyszy temu poważna trudność. Polega ona na tym, że godność posiada dzisiaj różne znaczenia. Znaczenia te oddalają się od siebie, a niekiedy nawet się wzajemnie wykluczają. Przykładem takiej sytuacji konfliktowej jest to, jak godność rozumiana jest w dokumentach Kościoła katolickiego, a jak pojmuje ją szwajcarska organizacja „Dignitas”. W tym pierwszym stanowisku godność roz- ciąga się na całe życie człowieka,