rocznik powiatu oleskiego 2 (2009) nr Redaktor: rocznik

Andrzej Szklanny powiatu oleskiego nr 2 (2009)

Korekta i łamanie: Rozmowa ze Starostą Oleskim Janem Kusem Wydawnictwo i Drukarnia Świętego Krzyża 10 lat minęło… 5 dr Zbigniew Szczerbik Pomniki na terenie Miasta i Gminy Praszka 9 Fotografia na okładce: Włodzimierz Kierat Wejście do Sądu Rejonowego w Oleśnie Tablice dwujęzyczne 16 Arkadiusz Cebula Bernhard Kuss Geneza i działalność Towarzystwa Społeczno-­Kulturalnego Niemców w Oleśnie i regionie 18 Agata Wons-Wiecha i Gerard Wons Zarys szkolnictwa w gminie Zębowice od czasów najdawniejszych do roku 1944 25 Hubert Imiołczyk stuletnia tradycja – Szopka w Borkach Wielkich 33 dr Henryk Czech Ethos wsi oleskiej – pomiędzy tradycją a nowoczesnością 44 Anna Kajtochowa Wiersze 59 Joanna Lech Zapamiętaj: www.firmy.powiatoleski.pl/baza 62 Małgorzata Lukas SPOTKANIA MUZYKÓW JAZZOWYCH W RUDNIKACH 64 Grzegorz Duda ROK 1945 w OLEŚNIE... 66 Ewa Janiszewska-Dandyk WARSZTAT TERAPII ZAJĘCIOWEJ W OLEŚNIE 80 Anna Głąb, Joachim Wloczyk DZIEJE SZKOLNICTWA NA ZIEMI DOBRODZIEŃSKIEJ 84 Wydawca: Jerzy Liberka Starostwo Powiatowe w Oleśnie Zarys historii oleskiego wędkarstwa 95 ul. Pieloka 21 Michalina Szewczyk Wypocznij kulturalnie w Gorzowie Śląskim 99 46-300 Martyna Duda wiersze 101 Patrycja Kniejska ISBN 978-83-918360-1-0 AKTYWNOŚĆ DO GRANIC MOŻLIWOŚCI – DZIAŁALNOŚĆ OLESKIEGO ZWIĄZKU EMERYTÓW, RENCISTÓW i INWALIDÓW 102 Janusz Orlikowski W ogrodzie mojego miasta 105 Helena Buchner Druk i oprawa: Odmieniec, czyli o moim ojcu, który był inny niż wszyscy 111 Wydawnictwo i Drukarnia Świętego Krzyża Róże Powiatu 2008 – Sylwetki Nagrodzonych 116 45-007 , ul. Katedralna 6 tel. 0 77 453 94 93, [email protected] Listy do redakcji 118 10 lat minęło…

Rozmowa ze Starostą Oleskim Janem Kusem

Panie Starosto, 10 lat to wystar- czająco dużo czasu dla rozwoju po- wiatowej jednostki samorządu terytorialnego? To spory czas. Powiat oleski na pewno go nie zmarnował. Pierwsze dwa lata upłynęły między innymi na budowaniu struktur organizacyjnych i przygotowaniach projektów remon- tów obiektów służby zdrowia, szkół i in- nych jednostek. To w tym okresie ku- piliśmy, między innymi budynek dla Powiatowego Zarządu Dróg i Powia- towego Centrum Pomocy Rodzinie. To były prawdziwie pionierskie czasy, które wspominam z sentymentem. Sta- rostwo zatrudniało niewiele osób, a na- czelnicy często byli jedynymi pracow- nikami w wydziałach. Mieliśmy tylko kilka komputerów. Petentów za to było

bardzo dużo, ale wszystkie sprawy za- Fot. z archiwum Starostwa Powiatowego w Oleśnie łatwiane były na bieżąco. Starosta Oleski Jan Kus

Wróćmy jednak do początków po- województwa częstochowskiego z gmi- wiatu oleskiego. Jak to było z jego po- nami: Olesno, Gorzów Śląski, Praszka, wstaniem w 1999 r.? Rudniki i Radłów. Dzięki powstaniu re- Bardzo istotne było utworzenie jonu, w Oleśnie pozostały wszystkie in- w 1990 r. w Oleśnie Urzędu Rejono- stytucje dawnego powiatu – sąd, poli- wego, administracji rządowej w ramach cja, straż, sanepid, weterynaria i inne.

nr 2 (2009) 6 Rozmowa ze Starostą Oleskim Janem Kusem 10 lat minęło… 7

Kiedy w 1998 r. rodził się pomysł no- i Gospodarczej. Z całą odpowiedzial- niem, są najważniejsze dla naszego szkoły ponadgimnazjalne, Publiczna wego podziału administracyjnego Pol- nością mogę stwierdzić, że integracja powiatu? Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna ski, mieliśmy już skład przyszłego po- gmin naszego powiatu istnieje i ma Najważniejsza jest służba zdrowia, i Specjalny Ośrodek Szkolno-Wycho- wiatu oleskiego. Bardzo nas cieszyło, że się dobrze. czyli zabezpieczenie zdrowotne dla na- wawczy. W 1999 r. przejęliśmy także pragną do nas dołączyć Rudniki i Pra- Jednym z głównych zadań, przed szych mieszkańców. Na początku mie- Dom Dziecka w Sowczycach i Rodzinny szka. Odbywało się wtedy dużo spo- którym stanęły władze powiatu, był liśmy w naszym powiecie aż trzy szpi- Dom Dziecka w Świerczu. tkań. Jako szef rejonu uczestniczyłem szpital. Wtedy zadłużony i niedoinwe- tale oraz kilkanaście ośrodków zdrowia. Nasze placówki oferują szeroki za- w sesjach rad gmin, gdzie toczyły się stowany. Teraz po latach można mówić Oprócz osiemnastoletniego budynku kres kształcenia, a rokrocznie zgłasza rozmowy o kształcie naszego powiatu. o nim, że jest nowoczesny i dobrze za- nowego szpitala pozostałe były w złym się do nich około 200 uczniów więcej, Pamiętam moje wizyty w Dobrodzieniu, rządzany. Nie ma długów. Doprowa- lub bardzo złym stanie. Podjęliśmy więc niż kończy szkoły gimnazjalne w na- Zębowicach, Lasowicach Wielkich czy dziliśmy do powstania, jakże potrzeb- decyzję o likwidacji szpitala w Dobro- szym powiecie. Ciasnej. Od 1999 r. zaczął funkcjono- nego, Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego dzieniu i starego szpitala w Oleśnie. Po- W trosce o jakość kształcenia i wa- wać powiat oleski z 72 tysiącami mie- w Dobrodzieniu. Przekształciliśmy stanowiliśmy także przekazać wszyst- runki sanitarno-higieniczne wykonano szańców, o powierzchni 974 kilometrów szkoły średnie w nowoczesne szkoły kie ośrodki zdrowia w ręce prywatne, szereg prac remontowych. Przytoczę tu- kwadratowych. Niestety, bez Lasowic, ponadgimnazjalne. Jednym słowem wy- czyli doprowadzić do powstania niepu- taj niektóre: remont dachu w Zespole które wcześniej do 1975 r. administra- konaliśmy dużo trudnej pracy. blicznych zakładów opieki zdrowotnej. Szkół Ponagimnazjalnych w Praszce, ko- cyjnie przynależały do nas. Udało się to zrealizować i teraz z całą lejno remont sali gimnastycznej i uru- A ówczesne nastroje? Przecież odpowiedzialnością mogę stwierdzić, chomienie kotłowni w Zespole Szkół Zaczynając pracę jako Starosta w skład powiatu weszły gminy zwią- że nasza służba zdrowia działa sprawnie Zawodowych w Oleśnie, budowa sali Oleski miał Pan już doświadczenie zane kiedyś z ziemią wieluńską. i dobrze. Natomiast w Dobrodzieniu, po gimnastycznej w Gorzowie Śląskim, ter- administracyjne, jednak stanął Pan Podobnie jak Dobrodzień, związany przeprowadzeniu remontu kapitalnego momodernizacja w szkołach w Praszce wtedy przed nową rzeczywistością przecież z Lublińcem. Sam fakt kształ- upadającego szpitala, uruchomiliśmy je- i Dobrodzieniu. Obecnie trwa rozbu- i nowymi zadaniami. Co wtedy było towania się powiatu oleskiego w takim dyny w powiecie Zakład Opiekuńczo­ dowa Zespołu Szkół w Oleśnie. Obiekt najważniejsze? zarysie przyjmowałem z dużym zado- ‑Leczniczy. Aktualnie mogą w nim prze- powiększy się o nowe pracownie przed- Stawiałem na integrację mieszkań- woleniem. Widziałem ogromne popar- bywać 44 osoby. Niestety, nie udało się miotowe i halę sportową. ców i samorządów. Nie tworzyliśmy cie społeczne oraz przychylność ówcze- zagospodarować budynku starego szpi- Bardzo ważne jest utrzymanie i re- wspólnoty powiatowej przez prawie 25 snych władz gmin. Przeprowadzaliśmy tala, który od dwóch lat jest w prywat- mont dróg. Mam nadzieję, że dobry dla lat. W tym początkowym okresie często dużo konsultacji. Wynikało z nich, że nych rękach. Bardzo pocieszające jest to, drogownictwa w naszym powiecie bę- spotykaliśmy się z władzami przynależ- Olesno było – i mniemam, że jest na- że nowy szpital od pięciu lat nie ma już dzie bieżący rok. Nakłady na te zada- nych gmin. Do dzisiaj zresztą pozostał dal – poważnym ośrodkiem integru- zadłużenia i stale się modernizuje. Mo- nia zwiększyliśmy do ośmiu milionów dobry zwyczaj kwartalnych spotkań jącym. Byliśmy wszyscy bardzo długo żemy poszczycić się, tomografem kom- złotych, to jest do wysokości 16% na- burmistrzów i wójtów z władzami po- w jednym województwie częstochow- puterowym, mammografem, pracow- szego budżetu. Przypomnę, że zarzą- wiatu. W ten sposób wypracowaliśmy skim. Do Olesna przyjeżdżano załatwiać nią endoskopii, świetnie wyposażonym dzamy 362 kilometrami dróg. Nie za- i wypracowujemy wspólne rozwiązania różne urzędowe sprawy. Dla mieszkań- oddziałem rehabilitacji, oddziałem ra- pominamy także o środkach unijnych. służące mieszkańcom naszego powiatu. ców Rudnik i Praszki niezwykle ważny townictwa medycznego, trzema ambu- Cieszy mnie współpraca z burmistrzami Razem finansujemy wiele zadań – mię- był oleski szpital. lansami. Praktycznie prace remontowe i wójtami naszego powiatu, dzięki któ- dzy innymi budowę chodników przy A nastroje? Były konstruktywne, w szpitalu trwają przez cały czas. Aktu- rej udało się wybudować na wielu od- drogach powiatowych, kupujemy wozy wspieraliśmy się nawzajem. Mieliśmy je- alnie remontowany jest oddział ortope- cinkach chodniki wzdłuż dróg powia- strażackie i policyjne. Ustaliliśmy za- den cel, który udało się osiągnąć, czyli in- dyczny, a niebawem ekipy wejdą na od- towych i wyremontować znaczną ilość sady dostępu urzędów gmin do bazy tegrację mieszkańców i samorządów. dział wewnętrzny. z 32 naszych mostów. ewidencji gruntów i budynków przez Bardzo ważną dziedziną dla każdego Dbamy o osoby niepełnosprawne, Internet, czy też powołaliśmy Powia- Samorządy powiatowe realizują powiatu jest oświata. Wśród prowadzo- potrzebujące pomocy oraz w podeszłym towe Centrum Informacji Europejskiej szereg zadań. Które z nich, Pana zda- nych placówek oświatowych znajdują się wieku. W tym celu utworzyliśmy Po-

nr 2 (2009) 8 Rozmowa ze Starostą Oleskim Janem Kusem

wiatowe Centrum Pomocy Rodzinie jej największym potencjałem. Uczci- w Oleśnie, które nadzoruje funkcjono- wość, pracowitość, dbałość – te ce- wanie takich jednostek jak: Dom Po- chy od pokoleń są naszym skarbem. mocy Społecznej w Radawiu i Borkach Nie trzeba daleko szukać. Wystarczy Wielkich, Dom Dziecka i Środowiskowy przyjrzeć się naszym domom i gospo- Dom Samopomocy w Sowczycach oraz darstwom. Zabudowania nowoczesne, Warsztaty Terapii Zajęciowej w Oleśnie zadbane i czyste. To ludzie sami two- i Uszycach. rzą nasz wizerunek. Powiat oleski ma dobrą markę. Mamy świetnie prospe- Panie Starosto, czy powiat oleski rujące firmy i przedsiębiorczych biz- wyróżnia się czymś na mapie woje- nesmenów. Naszym potencjałem jest wództwa opolskiego? również młodzież. Duży jej procent Na pewno wyróżnia się pod wzglę- kształci się na wyższych uczelniach nie dem rolnictwa i leśnictwa – 36% po- tylko w kraju ale i za granicą. Ważne wierzchni powiatu oleskiego to lasy. jest to, aby po zdobyciu dyplomów wró- Wyróżnia się także małymi i średnimi cili do nas i tutaj rozwijali swój poten- zakładami pracy. Dobrodzień to cjał intelektualny, żeby tutaj, u siebie, znani w całym kraju stolarze, na czele chcieli się realizować. z Piotrem Klerem, który ma bez wątpie- nia wysoką markę nie tylko w Polsce. Je- A co chciałby Pan powiedzieć miesz- steśmy powiatem czystym ekologicznie, kańcom powiatu oleskiego z okazji ju- mamy ośrodki wypoczynkowe, łowną bileuszu? Tak w dwóch zdaniach. zwierzynę i zabytki. Drewniane, zabyt- Po pierwsze, chcę zapewnić, że da- kowe kościoły, których posiadamy w po- lej będziemy realizować nałożone na wiecie 17, stawiają nas w czołówce kraju. nas zadania, mając na uwadze przede Jesteśmy świetnym terenem wypoczyn- wszystkim dobro mieszkańców naszego kowym dla mieszkańców dużych miast, powiatu. głównie Górnego Śląska. Ponadto, na Po drugie, życzę wszystkim realizacji mapie województwa opolskiego nasz po- planów i zamierzeń, dalszego rozwoju, wiat wyróżnia niskie bezrobocie. zdrowia i zadowolenia.

W czym tkwi największy poten- Bardzo dziękuję za rozmowę. cjał tej ziemi? Bardzo cenię mieszkańców na- Rozmawiał szego powiatu. Oni są bezsprzecznie Andrzej Szklanny dr Zbigniew Szczerbik

Pomniki na terenie Miasta i Gminy Praszka

Pomnik to „dzieło rzeźbiarskie lub 1852 roku. Wtedy to Praszka prawie do- architektoniczno-rzeźbiarskie w formie szczętnie spłonęła. Ocalały jedynie: ko- posągu, płyty itp., wzniesione dla upa- ściół drewniany pod wezwaniem Wnie- miętnienia, uczczenia osoby lub zdarze- bowzięcia Najświętszej Maryi Panny, nia”1. Jego forma może być różnorodna. plebania oraz budynki stojące w dal- Najpopularniejszy jest posąg lub grupa szej odległości od zwartej zabudowy. rzeźb na cokole. Ponadto pojęcie okre- W następnych latach miasto odbudo- śla także kolumnę, obelisk, naturalny wano według projektu inżyniera Ka- głaz, sztucznie usypane wzgórze (ko- rola Brochockiego, architekta powia- piec) lub budynek. W języku polskim towego w Wieluniu3. Według żywotu termin ten obejmuje również nagrobek świętego Floriana, pochodzącego z VIII i rzeźbę plenerową. wieku, św. Florian był oficerem legio- Społeczeństwa już od starożytno- nów rzymskich, który poniósł śmierć ści starały się w różny sposób czcić męczeńską 4 maja 304 roku, podczas i upamiętniać własnych bohaterów, prześladowań chrześcijan za panowa- czy też ważne wydarzenia historyczne. nia cesarza Dioklecjana. Do Polski W kulturze grecko-rzymskiej ukształto- relikwie świętego sprowadził w 1184 wały się i rozwinęły podstawowe typy: roku Kazimierz Sprawiedliwy. Kult tego pomnik i kolumna2. Także w Polsce świętego w naszym kraju wzmógł się wnoszono bramy triumfalne, posągi i ta- po 1528 roku, kiedy to pożar znisz- blice upamiętniające czyny i życie zasłu- czył cały Kleparz (obecnie dzielnica żonych członków społeczeństwa. Działo Krakowa). Ocalał jedynie kościół pod się tak również na ziemi praszkowskiej, wezwaniem. św. Floriana z jego reli- czego świadectwem są pomniki opisane kwiami. Święty jest patronem straża- w niniejszym artykule. ków i kominiarzy4. Najstarszym z nich jest pomnik św. Floriana, który mieszkańcy Pra- 3 T. Olejnik, 100-lecie działalności Ochot- szki ufundowali w 1860 roku. Jego po- niczej Straży Pożarnej w Praszce, Częstochowa wstanie wiążę się z wielkim pożarem, 1982; tenże, Czasy nowożytne. Praszka w XIX który nawiedził miasto dnia 12 lipca i XX wieku [w:] Nad górną Prosną. Monogra- fia Praszki, pod red. T. Krzemińskiego, Łódź 1 Mały słownik języka polskiego, pod red. 1999, s. 318. E. Sobol, Warszawa 1993, s. 669. 4 W. Zaleski, Święci na każdy dzień, War- 2 Wikipedia.pl szawa 1989. nr 2 (2009) 10 dr Zbigniew Szczerbik Pomniki na terenie miasta i gminy Praszka 11

styczniowego (1863–1864) miasteczko W połowie lat 20. XX wieku poja- w różnoraki sposób wspierało walczące wiła się propozycja uczczenia pocho- polskie oddziały partyzanckie. W okoli- wanych na praszkowskim cmentarzu cach Praszki w 1863 roku oddział Józefa powstańców z powstania styczniowego Oksińskiego stoczył potyczkę z oddzia- i śląskiego. łem rosyjskim. Poległych powstańców W związku z tym w 1925 roku pochowano na miejscowym cmentarzu, Rada Miasta Praszki powołała spo- we wspólnej mogile6. Wobec sprzeciwu łeczny komitet, w skład którego weszło władz carskich miejsce to oznaczono 11 członków. Były to osoby znane i ce- czterema drzewami. Mieszkańcy mia- nione wśród miejscowej społeczności, sta pamiętali o pochowanych tam bo- stanowiące jej elitę. Wśród nich zna- haterach, często składano kwiaty, zapa- leźli się m.in. ks. Franciszek Wtorkie- lano świece. Podczas I wojny światowej wicz – proboszcz miejscowej parafii, ustawiono w tym miejscu krzyż. Wincenty Jungowski – działacz spo- Lata 1919–1921 to okres powstań ślą- łeczny, Ignacy Kowalczyk – burmistrz skich i plebiscytu na Górnym Śląsku. miasta, Ludwik Glapiński – wicebur-

Fot. Z. Szczerbik Praszka jako miasto nadgraniczne ode- mistrz. Na pierwszym swoim posie- Pomnik Świętego Floriana w Praszce grała dużą rolę w tych wydarzeniach. dzeniu komitet wybrał prezydium,

W różny sposób mieszkańcy wspoma- w składzie: ks. Franciszek Wtorkiewcz – Fot. Z. Szczerbik Pomnik w Praszce przedstawia po- gali swoich sąsiadów. W mieście dzia- przewodniczący, Wincenty Jungowski – Pomnik Powstańców styczniowych stać legionisty rzymskiego. W prawej łały liczne organizacje, jak np. Komitet sekretarz, Ignacy Kowalczyk – skarb- i śląskich ręce trzyma sztandar, a w lewej kubeł Plebiscytowy, a podczas III powstania nik. Członkowie zostali podzieleni na z wodą, która leje się na płonący ko- śląskiego znajdował się tu Punkt PCK dwie sekcje: finansową i techniczną. miejscowe społeczeństwo poddane było ściół. Pomnik ten, chroniący miasto zwany „szpitalem powstańczym”. Opiekę Komitet przystąpił do zbierania ofiar różnym formom represji i prześladowań. i jego mieszkańców przed pożarami, medyczną znalazło w nim 136 powstań- pieniężnych na budowę pomnika oraz Już we wrześniu 1939 roku rozpoczęto Niemcy zniszczyli w roku 1940. Miesz- ców. Kilkunastu z nich zmarło. Zostali rozpisanie konkursu na jego projekt. aresztowania byłych powstańców ślą- kańcy miasta i członkowie z miejscowej pochowani na miejscowym cmentarzu Ostatecznie został wybrany projekt au- skich, których wywieziono do obozów Ochotniczej Straży Pożarnej odbudo- a ich pogrzeby były wielkimi manife- torstwa Wincentego Jungowskiego. Po- koncentracyjnych9. Niemcy zniszczyli wali go w 1945 roku5. stacjami patriotycznymi7. W latach 20. mnik wykonano z kamieni eratycznych, także pomnik na cmentarzu. Zdołano Na cmentarzu parafialnym w Pra- XX wieku kilku zmarłych, na życzenie tablicę oflankowano dwoma kosami. Na jednak uratować tablicę. Po 1945 roku szce znajduje się kolejny pomnik, który rodzin, ekshumowano i przeniesiono tablicy wymieniono nazwiska 15 pole- pomnik został odbudowany. W tym sa- z kolei jest świadectwem trzech wy- w ich rodzinne strony. głych powstańców śląskich i jednego mym miejscu pochowano ośmiu pol- darzeń ważnych dla naszej historii, NN. Uroczyste odsłonięcie pomnika na- skich żołnierzy poległych 1 września 6 a mianowicie: powstania styczniowego, T. Olejnik, Praszka – miasto nad górną stąpiło w 1929 roku8. Do 1 września 1939 1939 roku w Praszce i w okolicy. Fakt Prosną [w:] Rzeka, która łączy… Historia lo- III powstania śląskiego oraz kampanii roku pomnik był centralnym punktem ten upamiętnia mała tabliczka umoco- kalna powiatu oleskiego, Olesno-Gliwice 2003, wrześniowej 1939 roku. s. 33. patriotycznych manifestacji z okazji ko- wana na dużej właściwej tablicy. Praszka w ciągu ponad 600-letniej 7 Szerzej na ten temat: T. Olejnik, Udział lejnych rocznic uchwalenia Konstytucji Na stronie północnej rynku w Pra- historii, jako miejscowość nadgraniczna, ziemi wieluńskiej w walkach o zjednoczenie Ślą- 3 Maja oraz odzyskania niepodległości szce usytuowany jest głaz z okoliczno- spełniała dużą rolę w wielu wydarze- ska z Macierzą (1919–1921), [w:] Udział ziem do- przez Polskę w 1918 roku. Podczas nie- ściową tablicą. Ufundowano ją na pa- niach historycznych. Podczas powstania rzecza górnej Prosny w plebiscycie i powstaniach mieckiej okupacji w latach 1939-1945 miątkę obchodów 600-lecia nadania śląskich. Materiały z sesji naukowej odbytej 5 J. Salm, Zabytki urbanistyki i architek- w Wieluniu 25 IV 1971 dla uczczenia 50. rocz- 8 I. Kowalczyk, Praszka – monografia 9 Szerzej: T. Olejnik, Czasy nowożytne. tury [w:] Nad górną Prosną…, s. 431.; T. Olej- nicy III Powstania śląskiego, Opole – Wie- miasteczka, Jelenia Góra 1948 (maszynopis Praszka w XIX i XX wieku (w:) Nad górną nik, 100-lecie działalności…, dz. cyt. luń 1972. w zbiorach Muzeum w Praszce). Prosną, s. 358–364. nr 2 (2009) 12 dr Zbigniew Szczerbik Pomniki na terenie miasta i gminy Praszka 13

praw miejskich Praszce, które obcho- nieje pomnik w formie kolumny, zwień- dzono w maju 1992 r. czona krzyżem. Na jego frontonie wid- W roku 2001 obchodzono 100-lecie nieje napis, wykonany ręcznie: 30. III. urodzin Sługi Bożego, księdza kardynała 1882 hr Potocki. Jedna z legend mówi Stefana Wyszyńskiego, prymasa Polski, o samobójczej śmierci Tomasza Po- człowieka niezłomnego wobec władzy tockiego podczas powstania stycznio- komunistycznej. Z inicjatywą uczczenia wego w 1863 roku. Warto przypomnieć tej ważnej i zasłużonej postaci w naszej w tym miejscu, że dobra praszkowskie najnowszej historii, wystąpił proboszcz zostały kupione przez Tomasza Potoc- parafii pw. Św. Rodziny, ks. prałat Stani- kiego na początku lat 40. XIX wieku. sław Gasiński wraz z działającymi przy Po jego śmierci w 1861 roku, dobra parafii Stowarzyszeniem Rodzin Kato- te przeszły na syna Stanisława, uro- lickich oraz Akcją Katolicką. dzonego w 1836 roku. Jego żoną była Pomnik, przedstawiający popiersie Maria Józefa Ostrowska (1838–1925). ks. Kardynała Stefana Wyszyńskiego, Z tego związku pozostało dwoje dzieci: zaprojektował Krzysztof Toczyński, córka Helena (1864–1946) i syn August Fot. Z. Szczerbik

a wykonano go w pracowni „Art.-Plast” Fot. Z. Szczerbik Stanisław (1868–1927). Stanisław Potocki w Lublinie. Odsłonięcia i poświęcenia Pomnik upamiętniający 600-lecie nadania zmarł 30 marca 1882 roku, w wieku 46 dokonał Jego Ekscelencja Arcybiskup praw miejskich Praszce lat, w Praszce, natomiast uroczysty po- Metropolita Częstochowski ks. dr Stani- grzeb odbył się 4 kwietnia 1882 roku11. sław Nowak dnia 15 września 2002 roku. Omawiany pomnik postawiono na Należy zaznaczyć, że na terenie „Ma- pamiątkę tragicznej śmierci Stanisława kowego Wzgórza” wokół Sanktuarium Jana Potockiego, który 30 marca 1882 Matki Bożej Kalwaryjskiej intensyw- roku, zgodnie z napisem na pomniku, nie rozwija się miejsce pielgrzymkowe. zmarł w wyniku nieszczęśliwego wy- Dzięki staraniom ks. prałata Stani- padku na polowaniu. Według ustaleń sława Gasińskiego powstała m.in. Pra- łódzkiego historyka Jarosława Kity, pod-

szkowska Kalwaria oraz wiele znaków Fot. Z. Szczerbik czas przechodzenia przez płot tak nie- 10 wiary . Pomnik w lesie strojeckim ku czci Stani- fortunnie się potknął, że dubeltówka Na terenie miasta istniał także po- sława Potockiego wystrzeliła, a nabój ugodził Stanisława mnik wzniesiony ku czci żołnierzy Potockiego w brodę. Śmierć miała na- Armii Czerwonej. Powstał na miej- scu, na początku lat 60. XX wieku, wy- stąpić natychmiast. Losy pozostałych scu spoczynku kilku z nich, poległych budowano z cegły mały pomnik w for- synów Tomasza Potockiego były tra- w styczniu 1945 roku, podczas walk mie kolumny z czerwonymi radzieckimi giczne. Żaden z nich nie dożył sędziwego z ustępującymi Niemcami. Ciała eks- gwiazdami i okolicznościową tablicą. wieku. Najstarsi bracia Stanisława, Mi- humowano i przeniesiono na jeden W roku 1990, w trakcie przemian poli- chał Tomasz oraz Antoni Józef zginęli, z cmentarzy wojennych. Na tym miej- tycznych w naszym kraju, pomnik zo- walcząc w oddziałach powstańczych stał rozebrany. w 1863 roku. Natomiast najmłodszy 10 Uczcijmy pamięć Prymasa Tysiąclecia Na terenie gminy Praszka stoi jesz- syn – z drugiego małżeństwa z Wandą „Familia Christiana” nr 42, grudzień 2001 – cze jeden pomnik. Odnoście okoliczno- styczeń 2002, s. 9–11; Matka Boża kalwaryj- ści jego powstania istnieją różne wersje ska przybywa na „Makowe Wzgórze” w Praszce, 11 J. Kita, Tomasz Potocki (1809–1861). „Familia Christiana”, nr 44, sierpień – wrze- Fot. Z. Szczerbik i podania. Na skraju lasu strojeckiego, Ewolucja postaw ziemianina polskiego, Łódź sień 2002. Pomnik ks. Kardynała S. Wyszyńskiego w Stanisławce – części wsi Strojec – ist- 2007, s. 142–143. nr 2 (2009) 14 dr Zbigniew Szczerbik Pomniki na terenie miasta i gminy Praszka 15

z Ossolińskich, Jerzy zmarł jako roczne Stanisławowi Rychlewskiemu – zmar- Tablica umiejscowiona jest na bu- o potrzebie utrwalania w zbiorowej pa- dziecko w 1848 roku12. łemu w 1949 roku oraz ks. Błażejowi dynku przy ulicy Senatorskiej, gdzie mięci i przekazywanie następnym po- Na terenie miasta i gminy Praszka Kawalcowi – zmarłemu w 1994 roku. miał urodzić się Stefan Korboński, koleniom wiedzy o ludziach i wydarze- istnieją też tablice pamiątkowe, których Tę ostatnią odsłonięto w 1999 roku, Ostatnia tablica została odsło- niach z przeszłości. istnienie i historię powstania chciał- w 5. rocznicę śmierci kapłana. nięta w Kowalach, dnia 17 kwiet- bym krótko zasygnalizować. Najstar- W latach 60. XX wieku z inicjatywy nia 1999 roku, na budynku miejsco- sze z nich znajdują się w Praszce i Ko- Koła Związku Bojowników o Wolność wej szkoły podstawowej. Upamiętnia walach. Poświęcone są mieszkańcom i Demokrację na budynku siedziby mieszkańców wsi poległych lub za- tych miejscowości poległym w walkach władz miejskich odsłonięto tablicę mordowanych podczas II wojny świa- o niepodległość i granice Polski z lat upamiętniającą mieszkańców miasta towej, przez okupantów niemieckich 1918–1921. W Praszce tablicę odsłonięto i gminy Praszka poległych i zamor- i sowieckich. w 1928 roku, na 10-lecie odzyskania nie- dowanych przez Niemców podczas Wymienione w artykule pomniki podległości. Pierwotnie umiejscowiona II wojny światowej. W roku 2007 po re- dowodzą, że mieszkańcy ziemi prasz- była na budynku magistratu. W 1939 r. moncie elewacji budynku Urzędu Mia- kowskiej z szacunkiem odnoszą się do

zdjęto ją i ukryto przed Niemcami. Po sta i Gminy Praszka, tablica ta została ważnych wydarzeń historycznych i osób, Fot. Z. Szczerbik 1945 roku tego typu pamiątki nie wolno umiejscowiona na budynku Muzeum które w różny sposób zapisały się na kar- Tablica upamiętniającą mogiłę zbiorową było eksponować. Dopiero po 1990 roku w Praszce. Na początku lat 90. XX wieku tach m.in. historii lokalnej. Świadczą ofiar likwidacji getta w Praszce tablica została wmurowana, ale już na na terenie miasta odsłonięto tablicę na budynku Muzeum w Praszce. Tablicę budynku Muzeum, także upamiętniającą w Kowalach odsłonięto w 1938 roku na mieszkańców Praszki poległych podczas miejscowej szkole podstawowej. Po 1989 II wojny światowej, będącą swego ro- roku wróciła na swoje miejsce. dzaju uzupełnieniem do tablicy wyżej W 1957 roku na kościele pod wezwa- wspomnianej. niem Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Na cmentarzu żydowskim w Praszce Panny w Praszce odsłonięto, staraniem odsłonięto w roku 1993 tablicę upamięt- ówczesnego proboszcza ks. Błażeja Ka- niającą 17 osób pochodzenia żydow- walca, tablicę poświęconą pamięci ks. prof. skiego zamordowanych przez Niemców Antoniego Szymańskiego, urodzonego podczas likwidacji miejscowego getta, w Praszce, rektora Katolickiego Uniwersy- 12 sierpnia 1942 roku14. tetu Lubelskiego w latach 1933–1939. Pod- Natomiast w roku 1994 z inicjatywy czas II wojny światowej był prześladowany Towarzystwa Przyjaciół Praszki, od- przez Niemców. Zmarł w 1942 roku13. słonięto tablicę poświęconą Stefanowi W środku tegoż kościoła umiejscowione Korbońskiemu, urodzonemu w Praszce są jeszcze trzy tablice pamiątkowe po- w 1901 roku, ostatniemu delegatowi święcone proboszczom parafii pw. Wnie- Rządu Emigracyjnego na Kraj, wybit- bowzięcia Najświętszej Maryi Panny: nemu działaczowi ludowemu i emigra- a mianowicie: ks. Leonowi Kubisie- cyjnemu, zmarłemu w Waszyngtonie wiczowi – zmarłemu w 1894 roku; ks. w 1989 roku15.

12 Tamże, s. 132–159. 14 Szerzej: T. Olejnik, Czasy nowożytne…, 13 G. Karolewicz, Nauczyciele akademiccy dz. cyt., s. 364–367. Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego w okre- 15 Szerzej o tej postaci patrz: T.Olejnik, sie międzywojennym, t. II Biogramy, Lublin Stefan Korboński [w:] Nad górną Prosną…, 1996, s. 222–224. s. 532–534. nr 2 (2009) Tablice dwujęzyczne 17 Włodzimierz Kierat sięwzięciu uczestniczyło wiele osób. dziwą historię tego regionu. Od stuleci Chciałbym podziękować tym, którzy funkcjonowały w gminie historyczne podjęli działania zmierzające do reali- nazwy, dlatego nie trzeba się ich bać, Tablice dwujęzyczne zacji ustawy o mniejszościach narodo- ani wstydzić. Jak powiedział Wojewoda wych i konsekwentnie je wdrażali. Dzię- Opolski Ryszard Wilczyński: „Takie ta- kuję za czas i zaangażowanie włożone blice stoją w wielu regionach Europy. Są w przygotowanie konferencji prasowej manifestacją różnorodności, są czymś i popularnonaukowej. Dziękuję radnym, normalnym we współczesnej, jednoczą- sołtysom i członkom mniejszości nie- cej się Europie”. mieckiej za liczne przybycie i uczestnic- Dlatego uważam, że takim wyda- Gmina Radłów zgodnie z ustawą nięcie w dniu 12 września 2008 r. no- two w tym historycznym wydarzeniu. rzeniem otwieramy się na Europę i czy- o mniejszościach narodowych i etnicz- wych tablic z nazwami miejscowości Jestem wdzięczny za wsparcie, zrozu- nimy duży krok ku integracji i wzajem- nych oraz o języku regionalnym speł- na terenie gminy Radłów, na których – mienie i ciepłe słowa. nej tolerancji. Sądzę, że drobne akty niła wymóg 20% ogółu mieszkańców obok nazw w języku polskim – zostały Mam głęboką nadzieję, że tablice wandalizmu, które miały miejsce, nie deklarujących przynależność do mniej- umieszczone dodatkowo tradycyjne na- dwujęzyczne nie będą dzielić społeczeń- będą miały wpływu na słuszność idei. szości i jako pierwsza w kraju wpisana zwy w języku mniejszości. stwa, a będą wyróżnikiem kulturotwór- Nikt przecież nie wymaże prawdziwej została do rejestru gmin, na których Symboliczne przecięcie wstęg w bar- czym, który ma na celu pokazać praw- historii tej ziemi. obszarze mogą być używane nazwy wach polskich i niemieckich w towarzy- dwujęzyczne. stwie wielu znamienitych osób zapocząt- ❦ Ukoronowaniem działań prawnych, kował montaż 67 tablic dwujęzycznych. trwających blisko trzy lata, było odsło- Pragnę zaznaczyć, że w tym przed- Włodzimierz Kierat od 2002 r. pełni funkcję wójta gminy Radłów. Fot. Kamil Niesłony Podczas uroczystości odsłonięcia dwujęzycznych tablic wójt gminy Radłów, Włodzimierz Kierat, przyjmował wielu gości

nr 2 (2009) Geneza i działalność TSK Niemców w Oleśnie i regionie 19 Bernhard Kuss batę i negację ujawniającej się niemiec- postaw mieszkańców dążących do przy- kości rodowitych oleśnian jest obszerny łączenia tego regionu do Polski. Ci, któ- artykuł Marka Koprowskiego w tygo- rzy żyli na tych terenach bezpośrednio Geneza i działalność dniku społeczno‑kulturalnym „Kato- po wojnie wiedzą, że składanie podań Towarzystwa Społeczno­‑Kulturalnego Niemców lik” z dnia 28 stycznia 1990 r. Autor o obywatelstwo polskie i deklarowanie pisze w nim m.in. „w tym małym ślą- lojalności wobec nowej władzy wcale w Oleśnie i regionie skim miasteczku aż roi się od obywa- nie wynikało z przekonań i przesłanek teli RFN. Uliczkami suną bezszelestnie patriotycznych wobec Polski. Weryfi- Mercedesy, a w „Ratuszowej” słychać kacja ludności śląskiej w latach 1946– niemiecki szwargot i syk otwieranych –1947 była mocnym argumentem nowej Obiegowy pogląd był od początku Przebijające się z mozołem w Pol- puszek z piwem. Na miejscowym cmen- administracji dla nieznającego realiów jasny i nieskomplikowany. Ludność sce końca lat osiemdziesiątych demo- tarzu widać też wieńce z czarno-żół- górnośląskich otoczenia polskiego, że Górnego Śląska od przynajmniej dwóch kratyczne trendy zburzyły wiele do- to-czerwonymi szarfami narodowymi oto ludność autochtoniczna gremialnie wieków walczyła o polskość i wyzwole- tąd niepodważalnych socjalistycznych Niemiec. Paradoks to ogromny, ale nie deklaruje swoją polskość i że jej histo- nie narodowe. W styczniu 1945 r. wy- reguł ustrojowych i społecznych, jak wolno go nie dostrzegać. Tutaj w barze ryczne dążenia się ziściły. Teza taka jest zwolenie to nastąpiło i Śląsk – w tym choćby to, że społeczeństwo polskie jest „Ślązak” zwanym też „U Hanysa” wy- wyraźnie eksponowana w cytowanym również ziemia oleska – wrócił do „ma- narodem jednorodnym. W różnych re- kupionym przez Piotra Sklorza i zamie- powyżej artykule. Nie zdewaluowała cierzy”. Dążenia i marzenia wielu po- jonach kraju ujawniły się i zdecydowa- nionym w nieformalny dom kultury nie- się i była żywa przez następne 45 lat hi- koleń rodowitych mieszkańców ziściły nie artykułowały swoją odrębną tożsa- mieckiej odbywają się przyjęcia weselne storii. Żadne dowody i argumenty nie się. W latach 1946–1947 wyzwolona mość mniejszości narodowe – Żydzi, emigracyjnych oblubieńców”. Artykuł mogą zaprzeczyć temu, że rzecz miała się ludność dała się w sposób zupełnie do- Białorusini, Ukraińcy, Romowie oraz ów w swej treści jest ciekawym i histo- zupełnie inaczej. Niezłożenie wniosku browolny zweryfikować na lojalnych Łemkowie. Ich śmiałe głosy nie wywo- rycznie wartościowym dokumentem ro- o polskie obywatelstwo lub jego nega- obywateli aktywnie budujących długo ływały w kraju większej dyskusji i prze- dzącej się demokracji w powiecie ole- tywne rozpatrzenie przez Komisję We- oczekiwaną państwowość polską. Przez jawów negacji. Ich istnienie uznano za skim, świadczy jednak o niesłychanie ryfikacyjną oznaczało po prostu przy- ponad cztery dziesięciolecia powojen- fakt. W żaden zresztą sposób nie można uproszczonym, wręcz prymitywnym musowe wysiedlenie całej rodziny do nego teza ta stała się kanonem progra- było już podważać tego, że są w społe- pojmowaniu podłoża rodzącego się ru- zniszczonych wojną Niemiec. Taka ka- mów szkolnych, wiodącym tematem czeństwie wyraźne grupy podkreśla- chu. Dowodem tego jest twierdzenie tastrofa życiowa wisiała nad każdą ro- lektur szkolnych, publikacji i ofensywy jące swoją narodową odrębność. Larum autora, że nikt nikogo nie zmuszał do dziną. Jest absolutnym kłamstwem, że w cenzurowanych i propaństwowych podniosło się dopiero przy pierwszych uznania siebie Polakiem. Jest rzeczywi- formalne deklarowanie polskości było środkach masowego przekazu. Trzeba sygnałach ukazujących istnienie mniej- ście faktem, iż 33 767 mieszkańców po- dobrowolne, że nie było żadnego w tym stwierdzić, że do roku 1989 na tych szości niemieckiej w Polsce. Na uspra- wiatu oleskiego bezpośrednio po woj- względzie przymusu. Wiem z własnego terenach nikt publicznie nie odważył wiedliwienie tych zachowań można nie złożyło formularze podań o nadanie doświadczenia, jakie tragiczne dylematy się kwestionować tak przedstawionego powiedzieć, że zajadli przeciwnicy wy- obywatelstwa polskiego. Nieprawdą jest tutaj przeżywano. Pozostanie tutaj, na biegu historii. Na wiele lat zaistniało wodzili się z grup karmionych przez pół jednak to, co sugeruje Marek Koprow- swoim, uniknięcie dramatu wypędze- odczucie błogiego, acz zafałszowanego wieku propagandą antyniemiecką. ski, że deklaracje mieszkańców Olesna nia, pozostanie przy swojej ukochanej spokoju politycznego i społecznego. Po- Olesno i przylegające gminy sta- były szczere. Żadną miarą nie daje się roli, obwarowane było złożeniem nie- nad milionowa społeczność nieewa- nowiące dawniejszy powiat, ukazy- obronić teza, że ludność Górnego Ślą- zgodnej z sumieniem i przekonaniami kuowanych przed frontem i później wano w prasie jako teren szczególnej ska, w tym również Olesna w całości deklaracji bycia Polakiem. po wojnie autochtonów, została jakoby ekspansji w artykułowaniu tożsamości identyfikowała się z tożsamością pol- Komisje Weryfikacyjne pracowały spolonizowana, zintegrowana z nasie- niemieckiej oraz dążeń do zalegalizo- ską. Owszem, zaprzeczyć nie można, że bardzo sumiennie. Do takich należała dloną rdzennie polska ludnością, i włą- wania organizacji skupiającej ludność ujawniały się w historii przejawy dążeń ta działająca w Radłowie. Poszczególne czona do budowy świetlanej socjali- pochodzenia niemieckiego. Przykła- do polskości i nikt nie kwestionuje nie- wnioski rozpatrywane były starannie. stycznej przyszłości. dem publicystyki wyrażającej dezapro- licznych w powiecie oleskim walecznych Nierzadko wydanie decyzji odkładane

nr 2 (2009) 20 Bernhard Kuss Geneza i działalność TSK Niemców w Oleśnie i regionie 21

było w czasie. Przekonywujące dla oce- nia organizacji zrzeszającej ludność nie- niających były oświadczenia robotników miecką w Polsce. Część byłego powiatu przymusowych pracujących w czasie oleskiego i samo miasto leżały w gra- wojny w niemieckich gospodarstwach. nicach administracyjnych wojewódz- Tylko nieliczni nie składali po- twa częstochowskiego. Istnienie licz- dań weryfikacyjnych i tylko poje- nej grupy Niemców w granicach tegoż

dynczym rodzinom nie przyznawano województwa przez wielu było uznane Fot. Janusz Musiał obywatelstwa. za coś egzotycznego, o czym do tej pory Przemawia Johaness Kroll, Jedno z założycielskich spotkań TSKN w restauracji „Alek- Refleksje powyższe jasno wskazują, nie mieli pojęcia. Zadawano sobie pyta- z lewej strony Jan Jaroń sandra” w Oleśnie że działania komunistycznych władz nia, jak możliwym jest, aby w polskim oraz Werner Wilczek były teatralną sztuczką w niczym nie częstochowskim żyli Niemcy. zmieniającą poczucia przynależności A tutaj w rejonie oleskim, sprawa znany w Oleśnie adwokat, deklarujący jewództwa opolskiego: Johanes Kroll, i tożsamości rdzennych mieszkańców ujawnienia i organizowania się mniej- się jako Niemiec, Edward Flak. Wszyst- Richard Urban, Herbert Stanek, Erich powiatu oleskiego. szości niemieckiej przetaczały się jak kie działania okazały się na tyle sku- Schmidt, Fridrich Sikora. Jakże gorąco Wydany w 1946 r. zakaz używa- nawałnica. W dniu 18 lipca 1989 r. za- teczne, że 23 stycznia 1990 r. Sąd Wo- oklaskiwane było przemówienie Joha- nia języka niemieckiego w mowie i pi- wiązała się grupa inicjatywna, która jewódzki w Częstochowie zarejestrował nesa Krolla kreowanego na przywódcę śmie (twardo egzekwowany), zniweczył zajęła się rejestracją mieszkańców zde- pierwsze tego typu w Polsce – Towa- Niemców Polsce. Zebranie było nie- możliwość pozostawienia choćby ze- klarowanych jako Niemcy, organizacją rzystwo Społeczno-Kulturalne Ludno- słychanie spontaniczne, a śpiew wciąż wnętrznych oznak niemieckości. Reszty i przeprowadzeniem zebrań informa- ści Pochodzenia Niemieckiego w Woje- pamiętanych niemieckich pieśni ludo- dokonał kolejny zakaz: nauki języka cyjnych oraz opracowaniem dokumen- wództwie Częstochowskim z siedzibą wych rozlegał się daleko poza restaura- niemieckiego. tacji, w tym statutu związku jako do- w Oleśnie. Od tego dnia rozpoczęła się cję. Z tego niezwykłego spotkania za- Autochtoni pomni kilkudziesięcio- kumentu niezbędnego w sądowym legalna działalność związku Niemców chował się amatorski film. letniego rugowania ich kultury i toż- postępowaniu rejestracyjnym. Skład na tych terenach. Niestety, kilku organizatorów pierw- samości, z wielką rezerwą i sceptycy- osobowy grupy inicjatywnej przedsta- Wspominając proces powstawania szych spotkań już nie żyje. Pożegna- zmem przyjmowali pojawiające się od wiał się następująco: Bernard Smola- Towarzystwa nie można pominąć ks. liśmy Annę-Marię Jaskułę, Teresę wiosny 1989 r. sygnały o zmianie poli- rek, Werner Wilczek, Józef Marysiok, Prałata Zbigniewa Donarskiego – ów- i Franciszka Wloczyków, Jana Jaronia, tyki narodowościowej w obrębie pań- Anna Maria Jaskuła, Damian Świtała, czesnego proboszcza parafii Bożego Wernera Wilczka, Piotra i Wincentego stwa polskiego. Sygnałem były audycje Konrad Rataj, Jan Jaroń, Antoni Sklorz, Ciała w Oleśnie. Jeszcze grubo przed Sklorzów, a także wielu innych. publicystyczne emitowane w ogólnopol- Jan Witek, Horst Deska, Zofia Smola- rejestracją struktur mniejszościowych Kolejnym etapem działalności było skich kanałach telewizyjnych z udzia- rek, Franciszek Ligendza, Otylia Wil- regularnie odprawiał on w kościele św. budowanie mocnych struktur orga- łem przedstawicieli różnych mniejszości czek, Jadwiga Kościelna, Konrad Czaja. Michała msze dla mieszkających tutaj nizacyjnych. W dniu 9 marca 1990 r. narodowych. W jednym z takich pro- To była aktywność godna podziwu! Ze- Niemców w ich ojczystym języku. Warto odbyło się zebranie wyborcze. Do za- gramów (późnym wieczorem) Blasius brania odbyły się we wszystkich wsiach dodać, że parafia oleska była pierwsza rządu wojewódzkiego wybrano: Ber- Hantschuch – stolarz z okolic Racibo- rejonu! Bardzo sprawnie postępowało w regionie, gdzie z tak licznym udziałem narda Smolarka, Józefa Marysioka, Lu- rza – mówiący śląską gwarą wzmocnioną zbieranie podpisów na listach przyna- odprawiano msze po niemiecku. dwika Pryszcza, Annę Marię Jaskułę, artykulacją niemiecką, odważnie udo- leżności do mniejszości niemieckiej. Trudno też nie wspomnieć pierw- Jadwigę Kościelną, Damiana Świtałę, wadniał istnienie licznej grupy Niem- Akcje te przeprowadzali sołtysi, jako szego informacyjnego spotkania w dniu Antoniego Sklorza, Wincentego Sklo- ców na Górnym Śląsku i wyrażał po- że w większości miejscowości dekla- 8 września 1989 r. w restauracji „Alek- rza, Jana Jaronia, Józefa Latuska i Ber- stulaty dotyczące prawa do ukazywana rowali się jako Niemcy. W listopadzie sandra”, u Piotra Sklorza. Oprócz grupy narda Kusa. swojej tożsamości, kultury i języka oraz 1989 r. lista liczyła już 11 354 osoby. inicjatywnej i liderów przybyło tam Znaczącym sukcesem były pierwsze legalnego zrzeszania się. Program ten Można było starać się o zarejestrowa- mnóstwo mieszkańców, którzy chcieli w wolnej Polsce wybory samorządowe oraz śmiałe wypowiedzi Hantschucha nie związku. Społecznej pieczy prawnej potwierdzić swą niemiecką tożsamość w dniu 27 maja 1990 r. Mniejszość Nie- dodały skrzydeł prekursorom budowa- nad powstającym związkiem podjął się narodową. Przyjechali Niemcy z wo- miecka uzyskała absolutną większość

nr 2 (2009) 22 Bernhard Kuss Geneza i działalność TSK Niemców w Oleśnie i regionie 23

w radach gmin Olesna, Dobrodzienia, chowskiego z 24 marca 1992 r. uznające człowiek, którego wuj był właścicie- i wojewódzkich, mniejszość niemiecka Gorzowa Śl. i Radłowa. Wyniki te były prawo do nauki języka ojczystego w re- lem majątku w Świerczu pod Olesnem. przejęła stery władzy, a co za tym idzie odzwierciedleniem nastrojów ludno- jonach zamieszkiwanych przez ludność Przewodniczący Smolarek szybko za- współodpowiedzialność za stan i poten- ści autochtonicznej i przejawem zaufa- mniejszości narodowych. Rozporządze- skarbił sobie jego sympatię i umiejętnie cjał regionu. Na tle decyzji jak i działań nia dla kandydatów wysuniętych przez nie to – co ważne – zapewniało finan- podgrzewając sympatie Studnitz’a do podejmowanych na szczeblu central- Niemców. Wiele czołowych funkcji w sa- sowanie kosztów tej edukacji. Należało oleskich stron całkowicie przekonał nym, dokonania na poziomie regionów morządach miast i gmin zaczęli sprawo- jednak zebrać deklaracje rodziców wy- go do naszej idei. Arcytrudne były współrządzonych przez Niemców są wać aktywiści Stowarzyszenia, jak np. rażającą wolę nauki języka. Zarząd To- rozmowy prowadzone przez ówcze- znaczne, trwałe i trafne. Stwierdzenie Edward Flak i Zygryd Seget, którzy zo- warzystwa zainicjował we wszystkich snego burmistrza Edwarda Flaka i Ber- to ma wyraźne odniesienie do powiatu stali burmistrzami, czy Jan Dzierżon, szkołach akcję podpisywania i składania narda Smolarka z kuratorem oświaty oleskiego. W ciągu ostatnich lat zbudo- Bernard Gaida i Bernard Kus, których wymaganych dokumentów. Do czynno- w Częstochowie oraz przedstawicie- wano kompleksowy system zaopatrzenia wybrano przewodniczącymi rad. ści tych włączyły się zarządy kół, a ini- lami Ministerstwa Edukacji co do ce- w zdrową wodę dla wszystkich miejsco- Pojawiły się głosy, głównie ugrupo- cjatywa szybko zyskała przychylność lowości budowy w Oleśnie dwujęzycz- wości i większości gospodarstw domo- wań, które czuły się przegrane w wy- samorządów gminnych i dyrekcji szkół. nej szkoły. W końcu, dzięki uporowi wych. Przeprowadzono telefonizację, borach, że oto władza dostała się w ręce W ten sposób zwiększyła się ilość go- i konsekwencji udało się uzyskać ko- powstała duża ilość małych i średnich ludzi nieprzygotowanych, bez doświad- dzin języka niemieckiego z dwóch ty- nieczne akceptacje i pozwolenia. Prace firm. Nieźle przedstawia się stan na- czenia, niewykształconych, a co za tym godniowo jako obcego, do trzech jako budowlane posuwały się szybko. Już szych dróg i ciągów komunikacyjnych. idzie – niekompetentnych. ojczystego. 1 września 1995 r. placówka pod na- To tylko niektóre aktywa. Zaskoczeniem w skali kraju był W dziedzinie języka pozostało naj- zwą Dwujęzyczna Szkoła Podstawowa Od 1993 r. dzięki pomocy finansowej przebieg i wyniki wyborów do Sejmu więcej do odrobienia. Zakaz mowy nr 2 w Oleśnie została uroczyście po- rządu niemieckiego powstało na naszym w październiku 1991 r. Przejawem i piśmiennictwa po niemiecku trwa- święcona i oddana do użytku. Rozpo- terenie wiele inwestycji komunalnych. pozytywnego klimatu dla mniejszo- jący prawie pół wieku pozostawił swój częło w niej naukę 740 uczniów. Mądre, Oparły się one na tanich i dogodnych ści narodowych był zapis w ordyna- trwały ślad. Świadom tego, że mło- słuszne i potrzebne działania Towarzy- w spłacie kredytach udzielanych samo- cji wyborczej o zwolnieniu ugrupo- dzieży trzeba zagwarantować naukę stwa Społeczno‑Kulturalnego Ludno- rządom, rzemieślnikom i rolnikom za wań mniejszości z 5% progu. Elektorat języka ojczystego, przewodniczący To- ści Pochodzenia Niemieckiego w Wo- pośrednictwem Fundacji Rozwoju Ślą- niemiecki stanął na wysokości zadania warzystwa Bernard Smolarek z ogrom- jewództwie Częstochowskim poparte ska. Wielką wartością tej pomocy jest i okazał się na tyle silny, że do Sejmu nym zaangażowaniem podjął się wdra- determinacją dały wspaniały efekt to, że jej efekty służą wszystkim miesz- I kadencji weszło 7 posłów Niemców. żania idei budowy dwujęzycznej szkoły w postaci nowoczesnej placówki oświa- kańcom tych terenów, niezależnie od Jednym z nich był Georg Brylka z Do- w Oleśnie. Historia powstawania tego towej dla wielu pokoleń oleśnian. Pro- pochodzenia. brodzienia – przedstawiciel mniejszo- dużego obiektu z nowoczesną halą wadzona tam intensywna nauka języka Towarzystwo wyraźnie przyczy- ści niemieckiej rejonu oleskiego. Sukce- sportową byłaby ciekawym materia- niemieckiego poparta nauką o historii niło się do ożywienia życia kultural- sem było także wejście do Senatu prof. łem na osobny artykuł. Smolarek z wro- lokalnej, czyni z niej silny ośrodek za- nego w powiecie oleskim. Powstało kilka Gerharda Bartodzieja – przewodniczą- dzonym sobie spokojem i darem prze- chowania i promocji tożsamości na- zespołów chóralnych. Najbardziej uzna- cego Związku Stowarzyszeń Niemiec- konywania zainteresował tą koncepcją rodowej w rodzinach mniejszości nie- nym jest Chór Mniejszości Niemieckiej kich w Polsce, a także prof. Doroty Si- niemieckiego konsula rezydującego we mieckiej. Oleska „dwójka” – bo tak z Olesna, który ubogaca wiele uroczy- monides, jako drugiego reprezentanta Wrocławiu. Po wielu spotkaniach i dys- nazwa szkoły funkcjonuje w potocz- stości w bliższej lub dalszej okolicy. Wy- Opolszczyzny. kusjach Ministerstwo Spraw Wewnętrz- nym języku – jest wspaniałym dowo- soki poziom reprezentują orkiestry dęte, Wyniki wyborów parlamentarnych nych aprobując inicjatywę wskazało dem na realizację zapisów w Statucie w tym młodzieżowe, zajmujące wyso- i komunalnych umocowały mniejszość Fundację Współpracy Polsko‑Niemiec- Towarzystwa mówiących o utrzymy- kie miejsca w konkursach różnych form niemiecką, dając jej dalszą ochronę kiej jako finansującą budowę. Jednym waniu i rozwoju języka niemieckiego kultury mniejszości narodowych. Nie- ustawową. Wspomnieć tutaj należy z przewodniczących Fundacji – szczę- i niemieckiej kultury. bagatelną rolę odgrywają Ogólnopol- znamienne rozporządzenie Ministra śliwym zbiegiem okoliczności – był Z upływem lat i w rezultacie ko- skie Spotkania Zespołów Artystycznych Edukacji Narodowej Andrzeja Stelma- w tym czasie Ernst Jorg von Studnitz, lejnych wyborów do władz gminnych Mniejszości Narodowych i Etnicznych

nr 2 (2009) 24 Bernhard Kuss

„Źródło” w Dobrodzieniu, aktualnie kilka lat pełniła także funkcję prze- znane już w całym kraju, a nawet za wodniczącej Związku Młodzieży Nie- granicą. mieckiej w Polsce. Wiele niemieckich zespołów gościł Tekst niniejszy jest tylko fragmenta- oleski amfiteatr. Niezapomniany wy- ryczną informacją o powstaniu i dzia- stęp miał tam latem 1998 r. znakomity łalności Towarzystwa Społeczno-Kul- znawca i odtwórca muzyki ludowej Got- turalnego Niemców na Ziemi Oleskiej, thilf Fischer wraz z zespołem. Oleska będącego najliczniejszą istniejącą tutaj publiczność śpiewała razem z artystami, organizacją. Nie sprawdził się czarny a sam mistrz powiedział po koncercie, scenariusz przeciwników zalegalizowa- że z tak dużym chórem występował po nia społecznego ruchu Niemców na Ślą- raz pierwszy w życiu. sku. Minione 10 lat wyraźnie pokazuje Milenijny rok 2000 zaznaczył się istnienie żywej i różnorodnej jego dzia- w historii rozwoju kultury mniejszości łalności i zaprzecza lansowanym nie- niemieckiej na terenach oleskich w spo- gdyś hasłom o źródle konfliktu. Z satys- sób szczególny. Dzięki dotacjom rządu fakcją można stwierdzić, że działalność niemieckiego oraz decyzjom Fundacji Niemców wyraźnie ubogaca życie spo- Rozwoju Śląska oddano do użytku 5 no- łeczno-kulturalne powiatu oleskiego. wych obiektów kultury. Były to m.in. Pozytywnym znakiem aktualnych cza- nieużywane, a przekazane Towarzy- sów jest ogólna akceptacja istnienia toż- stwu budynki. One, podobnie jak domy samości niemieckiej w ramach państwo- kultury w Zębowicach, Borkach Wiel- wości polskiej i jej wpisanie się w nurt kich i Świerczu są własnością TSKN. codziennego życia kraju. Swoim wywa- W tych obiektach głównie „gospoda- żonym postępowaniem, pełnej zgodzie ruje” Związek Młodzieży Mniejszo- i wzajemnym poszanowaniu dla wszyst- ści Niemieckiej. Szczególną aktywno- kich mieszkańców ziemi oleskiej mniej- ścią zaznaczyła się młodzież z Olesna. szość niemiecka na trwałe i pozytywnie Liczne konkursy, imprezy sportowe wpisała się w pejzaż regionu. Pozostaje oraz koncerty to wielka zasługa prze- to w jej historycznym interesie, aby było wodniczącej Beaty Fioli, która przez tak zawsze. Agata Wons-Wiecha Gerard Wons

Zarys szkolnictwa w gminie Zębowice od czasów najdawniejszych do roku 1944

1. Wstęp ganistę Paula/Pawła Piskę. Oprócz gra- nia i uczenia dzieci Piska zajmował się Szkoły powstawały wraz z rozwojem kowalstwem i z tego się utrzymywał. chrześcijaństwa. Początkowo pojawiały Nie wiadomo, gdzie odbywała się na- się one w centrach diecezji, później – uka, czy w wynajmowanej izbie, czy przy klasztorach i parafiach. w kościele. Najstarszą szkołą na Śląsku była szkoła Głównym celem nauczania była kate- katedralna we Wrocławiu, wzmianko- chizacja, nauka czytania, ministrantury wana już w 1212 roku. i pieśni kościelnych. Koszty utrzymania Pierwsza wzmianka o szkole na ziemi takiej szkoły ponosił proboszcz. Rodzice oleskiej pochodzi z 1375 roku. Została płacili niewielkie kwoty pieniężne lub założona przez kanoników regularnych przekazywali dary rzeczowe. Jak długo w Oleśnie przy Rynku Solnym. Mimo istniała ta szkoła, tego nie wiemy. Za- rozwoju sieci parafialnej, rozwój szkol- pewne więcej informacji o funkcjono- nictwa następował bardzo powoli. waniu szkoły było zapisanych w księgach W 1592 roku w Diecezji Wrocław- parafialnych prowadzonych systema- skiej wprowadzono zarządzenie naka- tycznie od połowy XVII wieku. Nie- zujące proboszczom prowadzenie kate- stety spłonęły one w pożarze plebanii chizacji. Przyczyniło się ono do wzrostu w 1945 roku. liczby szkół parafialnych w XVII wieku. Przed rokiem 1740 w powiecie ole- Jednak uczęszczała do nich niewielka skim było tylko 10 szkół, brak jest infor- liczba dzieci (chłopców), gdyż nie było macji o szkole w Zębowicach. Najbliższe obowiązku uczenia się. szkoły znajdowały się w Dobrodzieniu, Wysokiej i Oleśnie.

2. Szkoła parafialna Tło historyczne w Zębowicach W tym czasie Śląsk podzielony był na księstwa i należał do Cesarstwa Au- Ze sprawozdania z wizytacji kościel- striackiego pod panowaniem cesarza nej przeprowadzonej w 1679 roku do- Karola VI. Po jego śmierci w 1640 roku wiadujemy się o istnieniu szkoły para- na tron wstępuje córka Maria Teresa. fialnej w Zębowicach. Istniała ona od Chwilowe trudności cesarstwa wyko- 1640 roku i była prowadzona przez or- rzystuje król pruski Fryderyk II. Wkra-

nr 2 (2009) 26 Agata Wons-Wiecha Gerard Wons Zarys szkolnictwa w gminie Zębowice... 27

cza z wojskami na Śląsk i zajmuje miasta szkoła, 1 izba lekcyjna, 1 nauczyciel, bu- Grono pedagogiczne (wojny śląskie). Na mocy układu po- dynek znajdował się na Kaplerowni. z Radawia: od lewej kojowego z 11.06.1742 roku Prusy zaj- Zębowice – nie wiadomo, gdzie Czech, kierownik mują Śląsk. była pierwsza szkoła, najprawdopodob- szkoły oraz nauczy- ciele Kampik, Lis, niej w rejonie Domu Spotkań i urzędu Stefan. Lata 30. XX gminy. wieku 3. Wprowadzenie Wprowadzenie obowiązku szkol- obowiązku szkolnego nego napotkało wielką niechęć i opór mieszkańców. Głęboka niewiedza, pra- Po włączeniu Dolnego i Górnego wie 100% analfabetyzm, bardzo trudne Śląska oraz Hrabstwa Kłodzkiego do warunki życia, poddaństwo, pańszczy- Prus zostaje wprowadzona nowa admi- zna – wszystkie te czynniki przemawiały nistracja. Śląsk podzielono na depar- przeciwko posyłaniu dzieci do szkoły. tamenty i powiaty. Fryderyk II posta- Również warunki nauki były bardzo Fot. z archiwum Gerarda Wonsa nawia wprowadzić obowiązek szkolny prymitywne: na Śląsku. – brak podziału na klasy, W 1764 roku Kamera Wrocław- – ciasnota, złe warunki lokalowe, ska wzywa starostów do zakładania wilgoć szkół. Określono regulaminy i zasady – nauka trwała od św. Marcina do ich wprowadzania. Obowiązek ten spo- św. Jerzego (w okresie jesienno‑zi- czywał na właścicielach ziemskich lub mowym) samodzielnych gromadach, jak np. Ka- Pierwsze szkoły to były adaptowane dłub Wolny. pomieszczenia i budynki (chałupy drew- Szkoły musiały rozpocząć działal- niane) do nauki. Tak samo nauczyciele – ność w latach 1765–1766 (kara 50 tala- to osoby umiejące czytać i pisać, o ich rów za zwłokę w zakładaniu szkół). Za zatrudnieniu decydował ksiądz i wła- bazę odpowiadali właściciele majątków ściciel majątku. Fot. z archiwum Gerarda Wonsa Fot. z archiwum Gerarda Wonsa lub samodzielne gromady. Proboszczo- Około 1770 roku tylko 50% dzieci Budynek szkoły w Radawiu z 1938 r., zdjęcie wykonane ok. Uczennica Katolickiej wie mieli nadzór nad jakością nauczania, chodziło do szkoły. Dobrodziejstwo 1980 r. Szko­ły Podstawowej w Zę- wyznaczali kandydatów na nauczycieli. powszechnej nauki doceniono do- bowicach – Hildegarda Tak powstała pierwsza sieć szkół w na- piero w drugim i trzecim pokoleniu, Matziol, 1936 r. szej gminie. Miały one niewiele wspól- był to ogromny proces społeczny, który nego ze współczesnymi szkołami. zmienił świadomość ówczesnego spo- łeczeństwa. Pierwszy okres rozwoju 1766 rok – Radawie, właściciel szkolnictwa trwał do czasu wojen dworu, gen. von Szekely zakłada szkołę, napoleońskich. 1 nauczyciel Franciszek Albrecht, bu- 23.03.1802 roku przeprowadzono wi- dynek szkolny – drewniana chałupa zytację szkoły w Kadłubie Wolnym, do- nad stawem, 1 izba lekcyjna, ok. 30– konał jej inspektor szkolny ks. Jan Ga- –40 dzieci. łeczka w obecności kierownika szkoły Andrzeja Pason’a i sołtysa Miozgi. Cy- Uczniowie przed dawną szkołą, Kadłub Wolny – w tym samym tat ze sprawozdania: „…Szkoła liczy 80 1920 r.

czasie (brak dokładnej daty) powstaje dzieci, obecnych tylko 48. Nie wszyscy Fot. z archiwum Gerarda Wonsa

nr 2 (2009) 28 Agata Wons-Wiecha Gerard Wons Zarys szkolnictwa w gminie Zębowice... 29

mają książki do nauki, nie są podzieleni lekcyjna i mieszkanie dla nauczyciela. chętniej płacili kary niż wynajmowali siały pracować w polu, bieda, wiele ro- na klasy. Uczniowie nie wychowani. Go- Do szkoły chodzi 189 dzieci. obcych do pracy w polu. dzin dotyka śmierć najbliższych. dziny powtórzeniowe w niedzielę po po- W 1851 r. liczba dzieci dochodzi do W 1888 roku otwarto filię szkoły W 1921 roku, w czasie walk powstań- łudniu dla 44 uczniów…” 200, zatrudnia się drugiego nauczyciela, radawskiej dla 75 uczniów w Łące, na- czych również nie było lekcji. Szkoły przebudowano szkołę i dobudowano uczyciel Wanke. zamieniono na miejsca opatrunku Okres wojen napoleońskich mieszkanie. Pod koniec XIX w. powstają kolejne rannych, przebywali tam walczący po (1807–1814) murowane szkoły: stronie polskiej lub niemieckiej. W 1807 r. wojska napoleońskie wkra- Kadłub W. – w 1820 r. jest 147 – w Radawiu (1893–1894), powstaje czają na Śląsk. Rozpoczyna się wojna, uczniów, w tym 20 z Osiecka, bardzo duża, murowana szkoła, koszt Lata 30. XX w. następuje załamanie administracji. Jest trudne warunki do nauki, 1 ciasna izba, bud. 21 686 marek (obecnie ple- W 1932 roku wybudowano szkołę to trudny czas dla ludności, stagnacja potrzeba budowy nowej szkoły, sprawa bania), w Pruskowie, a krótko przed wybuchem w oświacie, pozamykane szkoły, brak ciągnie się ponad 10 lat. – w Zębowicach (1895), wybudowano II wojny wybudowano nową szkołę pieniędzy na szkolnictwo. W 1842 r. w miejscu rozebranej go- drugi budynek szkolny: 2 klasy w Radawiu. Otwarto ją 1.10.1938 roku, rzelni wybudowano szkołę 2-izbową na i mieszkania dla 2 nauczycieli była nowoczesna, dobrze wyposażona. Okres stabilizacji, rozwój podmurówce, krytą strzechą (budowni- (obecny budynek urzędu gminy), W Zębowicach też rozpoczęto przy- przemysłowy, dalszy rozwój czy Gonska z Dobrodzienia). Do szkoły – w Łące (1902), powstaje murowana gotowania do budowy nowej szkoły. Wy- szkolnictwa chodzi ponad 200 dzieci, kierownik Mi- szkoła. budowano dom nauczyciela, przygoto- W 1816 r. powstaje Rejencja Opolska, chał Prudło, 2 nauczycieli. wano boisko, zgromadzono materiał następuje usprawnienie administracji, Na przełomie wieków XIX i XX budowlany. Zbliżająca się wojna zni- rozpoczyna się szybki okres rozwoju go- Knieja – od 1823 r. istnieje szkoła liczba uczniów w kadłubskiej szkole weczyła te plany. spodarczego. Następuje systematyczny dla uczniów z Kniei i Chobia. przekracza 300, istnieje konieczność rozwój szkolnictwa: rozbudowy szkoły i zatrudnienia pią- – rosną wymagania wobec nauczy- Zębowice, 1842 rok – do szkoły cho- tego nauczyciela. Od lat rozważana była 4. Proces dydaktyczny, cieli, są oni coraz lepiej przygoto- dziło 158 uczniów (w tym dzieci z Pru- budowa szkoły w Osiecku. Sytuacja czego i jak uczono? wani do zawodu, kończą Seminaria skowa i Poczołkowa), uczył tylko je- w kadłubskiej szkole była najtrudniej- Nauczycielskie (Opole, Głogówek, den nauczyciel Emanuel Halama. Od sza ze wszystkich szkół w całej gminie. Okres od 1766 do 1816 roku Pyskowice, Kluczbork, Olesno); 1855 r. zatrudniono drugiego nauczy- Ciasnota, dym z pieców, ciemne, małe Początki wprowadzenia obowiązku – powoli rosną pensje, chociaż dalej ciela – Michaela Suliga, szkoła liczyła klasy – według inspektorów szkolnych szkolnego były trudne: pracują w bardzo trudnych warun- 244 uczniów. były „pożałowania godne” Aby popra- – niechęć chłopów do posyłania kach, na jednego nauczyciela przy- W 1862 roku wybudowano pierwszą wić tę sytuację postanowiono wybu- dzieci do szkoły (musiały praco- pada ponad 100 uczniów; murowaną szkołę: 2 klasy i 2 mieszkania dować szkołę w Osiecku dla 63 dzieci. wać w polu i domu), – powstają nowe szkoły, przybywa dla nauczycieli. Obecnie na tym miej- Jej otwarcie nastąpiło 27.07.1912 roku. – brak odpowiednich pomieszczeń uczniów. scu znajduje się Dom Spotkań. Jednocześnie w tym samym roku roz- do nauki, Pierwszym wykształconym nauczy- W 1871 roku przeprowadzono pierw- poczęto budowę szkoły w Kadłubie, – nauczyciele nie byli przygotowani cielem z Zębowic był August Ziontek, szy spis powszechny w Prusach. Wynika którą uroczyście otwarto i poświęcono do nauczania, ur. w 1835 r., ukończył Seminarium Na- z niego, że w Zębowicach było 24% anal- 7.02.1913 roku. Koszt budowy – 74 500 – nauka trwała w okresie jesienno- uczycielskie w Pyskowicach, od 1856 r. fabetów, w Radawiu – 18%. Brak danych marek. -zimowym, nauczyciel w Kościeliskach, później kie- z innych miejscowości naszej gminy. – brak dróg, złe warunki pogo- rownik szkoły w Biskupicach. W 1886 r. wprowadzono zarządzenie Okres I wojny światowej dowe, choroby dzieci, brak obuwia policyjne o karaniu rodziców lub opie- i III Powstania Śląskiego i odzieży, Radawie, 1825 rok, hrabia von Bal- kunów za absencję uczniów. Np. ucz. To kolejne ciężkie lata: wielu ojców – brak podziału na klasy, przedmioty, lestrem buduje nową drewnianą szkołę Karolina Wojtaszczyk z Radawia opu- i starszych braci wcielono do wojska, za- brak podręczników, krytą gontem, koszt 588 talarów: 1 izba ściła 504 dni w ciągu 8 lat nauki. Chłopi jęcia w szkole ograniczono, dzieci mu- – znikoma znajomość j. niemieckiego

nr 2 (2009) 30 Agata Wons-Wiecha Gerard Wons Zarys szkolnictwa w gminie Zębowice... 31

Podstawowe zadania szkoły: – gimnastykę (1863), np. na pastwi- Były uczeń z Zębowic Paul Krafczyk opatrunkowe dla walczących po oby- – zwalczanie głębokiej niewiedzy sku wiejskim w Radawie urzą- tak opisuje rozpoczęcie nauki: dwu stronach. i analfabetyzmu, dzono boisko, „…1 kwietnia 1918 poszliśmy W 1924 r. zarządzeniem ministra – nauka czytania, pisania i licze- – gotowanie i robótki ręczne dla z matką o godz. 13-tej do szkoły, po oświaty powstają Rady Rodziców/El- nia, dziewcząt, drodze kupiliśmy tabliczkę do pisa- ternbeirat. Jesienią tego roku przepro- – przekazywanie racjonalnej wiedzy – Heimatkunde, naukę o regionie, nia. Nauczyciel Frasek wziął nas pod wadzono w szkołach pierwsze wybory o otaczającym świecie, regionalizm z elementami wiedzy opiekę, każdego ucznia zaprowadził do tych rad. – katechizacja, nauka pieśni religij- o rozwoju przemysłu do ławki. Widziałem jak matka z nim Do maja 1927 nadzór nad szkołami nych, W drugiej połowie XIX w. rozpo- rozmawia, potem dał mi 1 markę „na sprawował inspektorat szkolny z Olesna, – nauka j. niemieckiego czyna się podział na klasy. dobry początek”…” od 1 czerwca tego roku nadzór przejął Nauczyciele byli najczęściej organi- W 1872 roku nadzór nad całym Dopiero pod koniec lat 20. pierw- inspektorat w Dobrodzieniu. stami lub pisarzami gminnymi. szkolnictwem (w tym podstawowym) szaki zaczęły otrzymywać rogi obfito- Przez cały czas szkoły miały cha- przejmuje państwo, księża przestają być ści, tzw. tyty rakter wyznaniowy. Wszystkie szkoły Okres od 1816 roku inspektorami szkolnymi. Od tego roku Uczniowie nadal uczą się tych sa- w naszej gminie były katolickie, dopiero do końca XIX w. wyeliminowano j. polski z nauczania mych przedmiotów. Na koniec otrzy- w czasach nazistowskich uczono reli- Po okresie wojen napoleońskich na- w szkołach, oprócz katechezy. mywali świadectwo ukończenia szkoły. gii oddzielnie w kościele. Religii uczyli stępuje ponowny rozwój szkolnictwa, Rok szkolny rozpoczynał się 1 kwiet- Można je opisać na podstawie świa- świeccy nauczyciele: nauczano prawd podnosi się poziom nauczania i wy- nia, kończył się z końcem marca. Co dectwa uczennicy Julii Nieslony z Ka- wiary, przykazań, sakramentów i hi- kształcenia nauczycieli. roku odbywały się wizytacje, egzami- dłuba z 1903 r. Oceniane były: pilność/ storii biblijnej. Codziennie nauka roz- Po zniesieniu poddaństwa (1807) nowano uczniów, sprawdzano ich po- pracowitość, wyniki z poszczególnych poczynała się modlitwą. chłopi uwłaszczają się, kupują ziemię, stępy w nauce. przedmiotów (skala ocen od 1 do 6), W nauczaniu kładziono duży na- budują nowe gospodarstwa. Nadal praca nauczyciela była bardzo zachowanie (oceny 1–5). Na świadec- cisk na: ćwiczenie pamięci (nauka wier- Dzieci chodzą do szkoły przez cały trudna, często byli przemęczeni. Np. twie podawano ilość opuszczonych dni szy, piosenek, liczenie, tabliczka mno- rok. Do połowy XIX w. w większości radawski nauczyciel Otton Holc z nad- nauki. żenia), staranne pisanie (kaligrafia), szkół uczył tylko 1 nauczyciel, często miaru pracy zachorował psychicznie Podręczniki do takich przedmio- umiejętność poprawnego pisania, or- miał ponad 100 uczniów, lekcje po- i zmarł w szpitalu w Toszku. tów jak: j. niemiecki (czytanki, ele- tografię, naukę czytania, ćwiczenia wtórzeniowe odbywały się w niedzielę mentarz), historia, katechizm, … były gimnastyczne. Dzieci uczyły się liter po południu. W drugiej połowie XIX Nauczanie w I połowie XX wieku wydawane dla poszczególnych prowin- i pisma gotyckiego oraz łacińskiego. w. zatrudnia się drugiego i kolejnego Uczniowie nadal chodzą 8 lat do cji. Np. czytanka dla klas starszych Teksty w podręcznikach były pisane nauczyciela. szkoły. Byli podzieleni na 4 klasy. Każdy z 1900 roku dla Prowincji Śląskiej. gotykiem. Podręcznik i książka były W 1851 roku szkoły w naszej gmi- rocznik chodził 2 lata do tej samej klasy. Rozpoczyna się odwołaniem do Boga, podstawowym źródłem wiedzy i in- nie wizytuje radca szkolny ks. Ber- Tygodniowa ilość godzin dla poszcze- do rodziny, ojczyzny. W drugiej czę- formacji. Uczniom zapewniano coraz nard Bogedain, późniejszy biskup gólnych klas: ści są teksty poświęcone regionali- lepsze warunki do nauki. W latach 30. wrocławski. W sprawozdaniu dla Re- – kl. najstarsza (1. oberste Klasse) zmowi, historii regionu, są opisy zwy- pojawiają się ławki dwuosobowe. Dzie- jencji Opolskiej zaleca nauczanie dwu- 30 godz. czajów i tradycji. ciom organizuje się wycieczki piesze języczne (korzystanie również z pol- – kl. druga (2. oberste Klasse) Kolejnym trudnym okresem dla i wyjazdy wakacyjne. skich podręczników). 26 godz. szkolnictwa były lata I wojny światowej. 12 marca 1939 roku do szkoły w Ra- Materiał nauczania podzielono na – kl. trzecia (3. Klasse) 20 godz. Część nauczycieli wysłano na front, lek- dawiu przyjeżdża 15-osobowa Pań- przedmioty. Oprócz już istniejących: – kl. czwarta, najmłodsza (4. Klasse) cje były skrócone, nastały ciężkie czasy stwowa Komisja Szkolna z Berlina j. niemiecki, rachunki, religia, przy- 14 godz. dla wielu rodzin. Dzieci traciły swoich i Wiednia. Badano poziom opanowa- roda (geografia, biologia, elementy fi- Uroczystości szkolnych prawie nie najbliższych (ojców i braci). nia wiedzy, stan zdrowia dzieci, prowa- zyki), historia wprowadzono nowe było, ważny był pierwszy dzień w szkole. W czasie III Powstania również nie dzenie dokumentacji szkolnej. Wyniki przedmioty: Dzieci przychodziły z matkami. było lekcji, szkoły zamieniano na punkty nauczania były dobre, stwierdzono fa-

nr 2 (2009) 32 Agata Wons-Wiecha Gerard Wons

talny stan uzębienia uczniów. Dlatego prowadzona w okresie od 1.11. do 30.03. przysłano stomatologów, którzy od maja Zajęcia te prowadzono w Radawiu, Zę- do sierpnia leczyli dzieci, a później do- bowicach, Kniei i Kadłubie. rosłych mieszkańców wsi. Okres II wojny prowadzi do stop- niowego załamania funkcjonowania 6. Rolnicza Szkoła Zawodowa dla oświaty i działalności szkół, która koń- Dziewcząt w Kadłubie Wolnym czy się w 1944 roku. W Kadłubie w starej, drewnianej szkole istniała w latach 40. dwuletnia 5. Szkoła Dokształceniowa/ „Szkoła Rolnicza dla Dziewcząt” Uczono Fort­bidungsschule w niej prowadzenia gospodarstwa do- mowego, wiedzy z zakresu rolnictwa. W 1924 roku wprowadzono dla do- Zajęcia prowadziła nauczycielka Bla- rosłych obowiązek dokształcania się schke. Dowodem na to są 2 zachowane w tzw. Fortbildungsschule. Nauka była świadectwa tej szkoły.

Literatura: Ryszard Piech, Na progu ósmego stulecia Wolnego Kadłuba, 1993. Ryszard Piech, Kronika Radawia, 1979. Josef Wons, Geschichte von Dorf und Herrschaft Radau/OS, 1985. Josef Wons, Zur Schule in Zembowitz und zur Schulentwicklung in Preußen. Ks. Bernard Joszko, Parafia Biskupice koło Olesna, 2006. Iwona Zygmunt, Marek Koloch, Szkoła na przestrzeni wieków…, 2002. Gerard Wons – dokumenty i zdjęcia. Hubert Imiołczyk

stuletnia tradycja – Szopka w Borkach Wielkich

Święta Bożego Narodzenia stały się bydło i owce. Popularne są też „żywe źródłem wielu pięknych zwyczajów, szopki”. Wtedy w konstrukcji wyko- które w ciągu wieków wzbogaciły li- nanej w naturalnej skali zamiast figur turgię. Do bożonarodzeniowej tradycji znajdują się żywe zwierzęta. należą: wieczerza wigilijna, msza o pół- Dziś wręcz trudno wyobrazić so- nocy, czyli pasterka, strojenie choinki, bie świątynię bez żłóbka, przy którym śpiewanie kolęd, wystawianie jasełek gromadzą się wierni, aby oglądać ma- i urządzanie szopek. łego Zbawiciela. Nie zawsze jednak Przedstawienie narodzin Jezusa tak było. poprzez szopkę lub jasełka należy do Początek szopki należy wiązać zwyczajów najdawniejszych. Szopki z wydarzeniem z roku 330, kiedy to są elementem naszej kultury i sztuki, cesarzowa Helena poleciła zbudować, ale przede wszystkim znakiem wiary w znajdującej się w Betlejem grocie, mar- w Boga. murowy żłóbek dla upamiętnienia na- Na przestrzeni wieków szopki bar- rodzin Jezusa. dzo się rozprzestrzeniły, stając się nie- Kształt szopki zreformował i spo- raz prawdziwymi dziełami sztuki, czego pularyzował św. Franciszek z Asyżu, wyrazem są liczne w świecie wystawy powszechnie uznawany za jej twórcę. i prezentacje. Otrzymawszy wcześniej pozwolenie od Szopka, to dekoracja, która ma nam papieża Honoriusza III, w 1223 roku pomóc zrozumieć tajemnicę, że Bóg w pustelni Greccio, należącej do hra- wszechmocny stał się bezbronnym dzie- biego Giovanniego Velito, przygotowano ciątkiem i zamieszkał ubogo w stajence, inscenizację betlejemskich wydarzeń. między bydlętami. Najczęściej jest to Oto, jak biograf świętego, Tomasz z Ce- makieta przedstawiająca wnętrze stajni lano, wspomina tamto wydarzenie: „Na- betlejemskiej. Szopki wykonywane są stał dzień radości, nadszedł czas wesela. jako miniatury, a także jako konstrukcje Z wielu miejscowości zwołano braci. rzeczywistej wielkości. Może mieć formę Mężczyźni z owej krainy, pełni rozrado- jaskini lub groty, ale najczęściej przed- wania, według swej możności przygoto- stawiona jest w formie stajni. W każdej wali świece i pochodnie dla oświetlenia szopce znajduje się mały Jezus, Maryja nocy, co promienistą gwiazdą oświeciła i Józef. Inne elementy szopki to postacie niegdyś wszystkie dnie i lata. Wresz- pasterzy, Trzech Króli, anioły, gwiazda, cie przybył święty Boży i znalazłszy

nr 2 (2009) 34 Hubert Imiołczyk Stuletnia tradycja – szopka w Borkach Wielkich 35

wszystko przygotowane, ujrzał i ucie- zyskiwała coraz to nowe elementy wy- szył się. Mianowicie nagotowano żłó- stroju, a najwspanialszy jej rozwój przy- bek, przyniesiono siana, przyprowa- padł na wiek XVIII. Najpiękniej roz- dzono wołu, osła. Uczczono prostotę, winęła się we Włoszech i składała się wysławiono ubóstwo, podkreślono po- z wielkiej liczby figurek z wosku i terra- korę i tak Greccio stało się jakby nowym koty, ustawianych na tle ruin lub w gro- Betlejem. Noc stała się widna jak dzień, cie. Również za sprawą franciszkanów rozkoszna dla ludzi i zwierząt. Przybyły tradycja budowy żłóbków dotarła do rzesze ludzi, ciesząc się w nowy sposób Polski. Stało się to już kilkanaście lat po z nowej tajemnicy. Głosy rozchodziły śmierci świętego z Asyżu. Zwyczaj bar- się po lesie, a skały odpowiadały echem dzo szybko rozprzestrzenił się w naszym na radosne okrzyki. Bracia spieszyli, kraju. Idąc śladem Świętego Franciszka oddając Panu należne chwalby, a cała od wieków najpiękniejsze szopki przy- noc rozbrzmiewała okrzykami wesela. gotowują do dziś franciszkanie. Święty Boży stał przed żłóbkiem, pe- Od ponad stu lat duszpasterstwo łen westchnień, przejęty czcią i ogar- w Borkach Wielkich (pierwsza wzmianka nięty przedziwną radością. Ponad żłób- o miejscowości pochodzi z 1193 roku) Fot. Cherubin O. Żyłka OFM kiem kapłan odprawiał uroczystą Mszę sprawuje Zakon Braci Mniejszych, czyli Twórcy boreckiej szopki (stoją od lewej) Alojzy Maj, Krystian Kubosch, Sebastian Kubosch, Świętą, doznając nowej pociechy. Święty Franciszkanie, z wrocławskiej prowin- Norbert Kubosch, O. Mieczysław Lenard OFM, Roman Smolarek, Konrad Chutsch, Jan Dy- Boży ubiera się w szaty diakońskie, był cji pod wezwaniem świętej Jadwigi Ślą- marek (rząd dolny od lewej), Łukasz Kurpiel, Krzysztof Pownug, Feliks Jonek, Jacek Pownug, bowiem diakonem, i donośnym głosem skiej. Uroczyste ich wprowadzenie miało Wilhelm Pownug, Marek Ledwig, Hubert Imiołczyk śpiewa świętą Ewangelię. A jego głos miejsce 23 kwietnia 1905 roku. Wkrótce mocny i słodki, głos jasny i dźwięczny, zakonnicy rozpoczęli czynić starania tylko małymi figurami, więc ówcze- na pewno wybudowana została w 1916 wszystkich zaprasza do najwyższych o budowę klasztoru. Prace budowlane sny gwardian konwentu, ojciec Ksawery roku. Z kronik wiadomo, że w 1918 roku nagród. Potem głosi kazanie do stoją- ruszyły wiosną 1906 roku, a zakończone Zgolik, postanowił zakupić nowe o wy- szopka wybudowana została w prezbi- cego wokół ludu, słodko przemawiając zostały we wrześniu 1907 roku. Po zbu- sokości 1 metra z firmy w Legnicy. Jedna terium świątyni. Pasterkę w roku 1919 o narodzeniu ubogiego Króla i małym dowaniu klasztoru Franciszkanie roz- figura była w cenie 50 ówczesnych ma- sprawowano już przy oświetleniu elek- miasteczku Betlejem.” poczęli starania dotyczące budowy no- rek. Już w pierwszej szopce ustawiono trycznym. Energię pobierano z agre- Tym sposobem św. Franciszek wego kościoła, ponieważ drewniany pw. mechanizm imitujący promienie bi- gatu zamontowanego w klasztorze. z Asyżu ustanowił nowy zwyczaj, który św. Marcina i Bartłomieja (wybudowany jące ze żłóbka, co sprawiło wiele rado- Kolejnego zakupu kompletu jeszcze bardzo szybko rozprzestrzenił się po w 1697, a rozbudowany w 1789) nie był ści dzieciom jak i dorosłym. Warto tu większych figur dla żłóbka dokonano całej Europie. Oczywiście spory wkład w stanie pomieścić mieszkańców dużej dodać, że tamten mechanizm po drob- w 1929 roku. W tym roku wymienione w jego propagowanie miał zakon fran- wioski. Wspaniały neogotycki kościół nych remontach dotrwał do dnia dzi- zostało też płótno frontowe nad żłób- ciszkanów, który wszędzie, gdzie za- pw. św. Franciszka z Asyżu wraz z po- siejszego i nadal jest wykorzystywany. kiem. W 1936 roku wszyscy przybywa- kładał klasztory, upowszechniał tra- nad 60-metrową wieżą wybudowany W następnym roku w zakrystii usta- jący podziwiać szopkę otrzymywali na dycję budowy żłóbka w okresie Bożego został w latach 1910–1911. wiono duże szafy częściowo służące do pamiątkę jej zdjęcie. Ówczesny kroni- Narodzenia. Miało to służyć ukazaniu Budowę szopek w Borkach Francisz- przechowywania figur ze żłóbka. W Le- karz zaznaczył, że m.in. przybyli ludzie prawdy, że Chrystus narodził się w każ- kanie rozpoczęli już od pierwszego roku gnicy zamówiono też kolejną partię fi- z Olesna, Kluczborka, Chudoby, Ku- dym miejscu i w każdym czasie. Stąd po wybudowaniu kościoła, tj. od 1911 gur do stajenki. W kronikach nie zacho- niowa, Bogacicy i Starego Olesna. W ko- często wystrój żłóbków miał i ma do dzi- roku. Jak piszą klasztorni kronikarze, wały się zapiski, czy szopki budowano lejnym roku podziwiać szopkę przy- siaj specyficzny – w zależności od tego, w pierwszych latach szopki budowano w czasie I wojny światowej. Prawdopo- jechały dzieci z Domu Sierot z Olesna w jakim kraju został zbudowany – cha- w nawie poprzecznej kościoła. Niestety, dobnie tak. Na podstawie zachowanych wraz z siostrami zakonnymi, szkoła ro- rakter. W miarę upływu czasu szopka na początku zakonnicy dysponowali ogłoszeń duszpasterskich wynika, że bótek ręcznych z Sierakowa oraz mło-

nr 2 (2009) 36 Hubert Imiołczyk Stuletnia tradycja – szopka w Borkach Wielkich 37

Wyjątkowo piękne szopki w latach Dzieło ukończono w Wigilię. Znawcy a brat Czesław Biela wykonał gwiazdę siedemdziesiątych budował Brat Man- sztuki żłóbkowej przyznają, że tego- betlejemską. fred Simon (do boreckiego konwentu roczny żłóbek bratu się udał. Fotograf, W ostatnim czasie borecka szopka przybył w 1969 roku). Chociaż niekiedy pan Pownuk z Wichrowa, uwiecznił to wzbogacona została o figurkę pastuszka w boreckiej kronice pojawiały się też dzieło na fotografii.” i gwiazdę z niemal trzymetrowym ogo- i nieco złośliwe uwagi na temat czasu Po śmierci Brata Manfreda, w listo- nem. Są to rzeźby w drewnie wykonane trwania budowy. Prace wtedy przy niej padzie 1986 roku, kierownictwo budowy przez brata Jacka Koschnego z Góry św. trwały ponad trzy tygodnie. Oto jedna przejęli parafianie: Teofil Gruca i Augu- Anny.

Fot. A. Rataj z uwag z połowy lat siedemdziesiątych: styn Hoffmann. Stroną plastyczną zajął W 2005 roku przeprowadzona zo- Szopka z 2007 r. „9 grudnia – brat Manfred rozpoczyna się Gerard Ligus. stała gruntowna modernizacja przed- budowę. Rusztowanie swoim widokiem Wcześniej, w 1983 roku, gdy gwar- wojennego mechanizmu imitującego dzież z Dobrodzienia. Ponownie kilka straszy cały Adwent. Prace postępują dianem w Borkach był ojciec Ferdynand promienie. Wykonał ją Jan Dymarek, figur pasterzy i owieczek dokupiono bardzo wolno. Niektóre elementy będą Tomanek, pod kierunkiem cieśli z Ole- a nowe płótna uszyte zostały przez Re- w 1938 roku. To przyczyniło się do ko- kilka razy zrywane i zmieniane, by z cza- sna, Jerzego Wiendlochy (prace rozpo- ginę Dymarek i Brygidę Imiołczyk. lejnego upiększenia całości. W tamtych sem wrócić do pierwotnego stanu”. Inny czął Wiktor Pownug), wykonane zostało W kolejnym roku płótno z nama- latach pracami budowlanymi kierował zapis z 1974 roku: „Budowa trwa trzy ty- drewniane, stałe rusztowanie ustawiane lowanym niebem można było zawie- brat Andrzej Wróbel. On też, pomimo godnie. Ustawione figury wytrzymałyby do dnia dzisiejszego. Projektował je Ja- sić na nowej ramie wykonanej przez trudności, kierował pracami przy bu- nawet trzęsienie ziemi”. kub Lerche. Marka Ludwiga, który wykonał rów- dowie szopki w 1939 roku. Wielu po- Szczególnie wśród nowicjuszy z tam- W 1988 roku szopka wybudowana nież nową gwiazdę. mocników z wioski powołano do woj- tych lat krążą opowieści, jak to brat Man- została pod opieką artystyczną Ojca W 2007 roku modernizację oświe- ska, ale ci, którzy pozostali, również nie fred pracował przy szopce do samej ko- Damiana Stachowicza. Świętą Rodzinę tlenia szopki wraz z nową tablicą roz- zawiedli i pospieszyli z pomocą. Mocno lacji wigilijnej, po kolacji do Pasterki umieszczono w grocie. W kolejnych la- dzielczą wykonał Jan Dymarek. Podziw zaangażował się również Ojciec Mar- jeszcze coś przestawiał i poprawiał, a nie- tach szopka powstawała pod przewod- wzbudziły też palmy wykonane przez celi Smuda, któremu podczas budowy kiedy jeszcze i po Świętach można było nictwem Augustyna Hoffmanna. Bar- ojca Mieczysława Lenarda. spadająca belka o mało nie zmiażdżyła zauważyć, że kolejna owieczka zmieniła dzo ważne zadanie oświetlenia szopki Szopka w Borkach Wielkich usta- karku. O tamtej stajence ukazał się ar- miejsce, a pastuszek jest nieco inaczej od- w tamtych latach wykonywał miejscowy wiana jest w prezbiterium kościoła na tykuł w czasopiśmie franciszkańskim wrócony. Postaci Trzech Mędrców brat elektryk Joachim Bensz. powierzchni 69 metrów kwadratowych. wydawanym we Wrocławiu. Manfred dostawiał dopiero w Święto Ob- Wśród wielu budowniczych nie Rusztowanie ustawiane jest do wysoko- Kolejny zapis kronikarski pochodzi jawienia Pańskiego. Podczas budowy nie sposób pominąć Alojzego Krawczyka ści ponad sześciu metrów. Ponad sie- z 1943 roku: „W kościele pojawiła się używano też piły do cięcia drewna. Po- (zmarł w 2006 roku), niezwykle zaan- dem metrów zajmuje tło malowane na szopka, a to dzięki pomocy mężczyzn, trzebnej długości deskę trzeba było szu- gażowanego w budowę szopek na prze- płótnie lub płytach pilśniowych. Łącz- którzy mieli urlop z frontu.” kać wśród zgromadzonych materiałów. strzeni kilkudziesięciu lat. nie więc szopka osiąga 13,5 m wysoko- W latach pięćdziesiątych szopka Trwało to oczywiście niekiedy dosyć W 1995 roku (gdy gwardianem był ści. Szerokość rusztowania to 7,20 m, została rozbudowana na nawy boczne długo. Miesiąc luty, już po rozbiórce, to ojciec Bernard Knieć) wszystkie figury a jego głębokość to 9,5 m. Wystawie- kościoła. Przyczynił się do tego wy- czas prostowania kilkakrotnie używa- zostały odnowione przez plastyczkę Elż- nie tego wszystkiego jest możliwe wy- różniający się zdolnościami organiza- nych starych gwoździ. bietę Kurpierz, która co roku, do dnia łącznie w kościele posiadającym bardzo torskimi ojciec Alard Fudalla. W 1968 W tamtych latach nie było stałego dzisiejszego, wykonuje wiele prac malar- duże prezbiterium, a takie niewątpliwie roku szopka zbudowana została pod kie- rusztowania, a co roku było nieco inne. skich związanych z budową szopki. Rów- posiada borecka świątynia. runkiem ojca Salwatora Witecego. Po Niektóre projektował Jakub Lerche. nież w 1995 roku, po raz pierwszy, leśny Co roku zmienia się tematyka tła. raz pierwszy ustawiony też został ołtarz I jeszcze jedna notatka z kroniki: mech zastąpiony został sztuczną trawą. Do dyspozycji obecnie jest pięć pejzaży. ludowy. Uzdolniony plastycznie ojciec „1976 – budowę Brat Manfred rozpo- W latach 1996 i 1997 rusztowanie Cztery, namalowane na płytach pilśnio- Salwator angażował się w budowę szo- czął dwa tygodnie przed Bożym Naro- obudowane zostało płytami pilśnio- wych, przedstawiają Asyż, wysokie góry, pek także w latach następnych. dzeniem. Pomagali parafianie i klerycy. wymi imitującymi kamienny mur, miasto Bliskiego Wschodu oraz tereny

nr 2 (2009) 38 Hubert Imiołczyk Stuletnia tradycja – szopka w Borkach Wielkich 39

wiejskie przypominające Borki. Na od- roku. Wcześniej inna figura Biedaczyny Potem buduje się rusztowanie, W 1992 roku nad szopką nie oglądano dzielnym płótnie jest namalowane niebo z Asyżu pojawiała się w szopce z okazji a jego tarasowy układ sprawia, że bę- gwiazdy, ta bowiem na dzień przed wi- z zachodzącym słońcem. Najciekawsze różnych rocznic i jubileuszy. Na przy- dące na różnych wysokościach figury gilią runęła ze sklepienia, doszczęt- i największe płótno pochodzi z lat pięć- kład w 1975 roku z okazji Roku Jubi- są widoczne z prawie każdego miejsca nie się rozbijając. Sytuacja ze spadającą dziesiątych. Przedstawia nocną pano- leuszowego 750. rocznicy śmierci św. w kościele. gwiazdą powtórzyła się podczas roz- ramę Betlejem. Wymiary płótna to 8 m Franciszka. Następnie systematycznie, dzień po biórki szopki w lutym 2008 roku. Na długości i ponad 7 m szerokości. Nie- Figury wykonane są z gipsu, część dniu, montuje się różne elementy szopki. szczęście nie została uszkodzona. Nie stety – brak danych dotyczących auto- to rzeźby w drewnie. Są różnej wyso- Powierzchnię przykrywa się mchem, bez przeszkód ustawiano jedną z naj- rów pejzaży. W kronice klasztornej za- kości, od 85 cm do 140 cm, więc usta- ściany boczne obija zielenią. Na koniec, wyższych do tej pory choinek (9,5 me- chował się jedynie zapis, że w 1971 roku wiane są zgodnie z perspektywą. Część wokół żłóbka, rozlokowuje się figury. trów), która przewracając się zbiła dwa nowy pejzaż wykonał malarz Dzierżon zwierząt jest wypchana, np.: gołębie, Ustawienie figur wbrew pozorom jest żyrandole. z Olesna. Nie do końca wiadomo, który kuna, bażanty, kury, wrona i jastrzę- zajęciem bardzo czasochłonnym. Pierwsza prezentacja szopki ma miej- to pejzaż. Na podstawie zdjęć można wy- bie. Wykorzystanie naturalnych mate- W pierwszej fazie budowy potrzeba sce zawsze podczas pasterki. Ta uro- wnioskować, że wszystkie cztery pejzaże riałów, takich jak drewno, słoma, ka- 15–20 mężczyzn, później wystarcza czysta msza św. uznawana jest za jedną malowane na płytach powstały w latach mienie, mech imitujący trawę (obecnie 5 lub 6 ludzi. Co roku do pomocy spie- z najważniejszych tradycji bożonarodze- siedemdziesiątych. sztuczna trawa), drzewka iglaste, kwiaty, szą też bracia nowicjusze. Sama budowa niowych. Nazwa nabożeństwa przypo- Na zdjęciach przedwojennych poja- pozwala na stworzenie wrażenia real- poprzedzona jest oczywiście pracami mina hołd pasterzy złożony nowo na- wia się jeszcze inne tło, ale nie zacho- nego świata w pomniejszeniu. Nieba- przygotowawczymi. Prace malarskie, rodzonemu Jezusowi. wało się do dnia dzisiejszego. gatelną rolę w ogólnym wyglądzie sta- modernizacja urządzeń elektrycznych, Pierwszy formularz mszalny na Każdego roku zmienia się też układ jenki odgrywają drzewka. Np. co roku prace stolarskie zaczynają się już pod ko- święta Bożego Narodzenia pochodzi szopki. Oczywiście, zawsze central- boczne ściany szopki otoczone są róż- niec listopada. Zawsze chętnie pomocą z V wieku i już w nim wymienia się pa- nym punktem jest stajenka ze żłób- nego rodzaju iglakami, które od lat prze- służą miejscowi rzemieślnicy. Nowe ele- sterkę. Msza ta odprawiana była, tak jak kiem i Świętą Rodziną, do której po- kazuje leśniczy Jan Górski. Również co menty szopki w ostatnich latach wyko- obecnie, o godzinie 24.00, a papież ce- dążają pasterze (jest ich trzynastu) roku zmieniany jest kształt i rodzaj ma- nywali: Andrzej Gohly, Andrzej Bensz lebrował ją w poświęconej macierzyń- i Trzej Królowie. Ponad szopką świeci teriału, z którego budowana jest stajenka i Roman Giza. stwu NMP rzymskiej bazylice S. Maria gwiazda betlejemska, a nad nią unosi się dla Świętej Rodziny. Raz jest do drew- Duży wpływ na efekt końcowy ma Maggiore. Później zwyczaj odprawiania anioł. Są i zwierzęta, wół i osioł, pasące niana szopa nakryta słomianą strzechą, odpowiednie oświetlenie. Używanych pasterki rozszerzył się na wszystkie ko- się owce (jest ich aż dwadzieścia pięć), innym razem ruiny kamiennej budowli jest ponad dwadzieścia różnych lamp ścioły we wszystkich krajach chrześci- koza, wielbłąd oraz pies. W tej zatrzy- otoczone palmami. Są nawiązania do ar- i reflektorów. Oświetleniem szopki jańskich. Pasterka po dziś dzień otwiera manej w kadrze scenie pali się też ogni- chitektury Asyżu, Bliskiego Wschodu w ostatnich latach zajmują się Jan Dy- liturgiczne obchody świąt Bożego Naro- sko, kręci się wiatrak lub koło w młynie lub do budownictwa drewnianego na marek i Jacek Pownug. dzenia. Jest też pierwszą z trzech mszy, wodnym. W domkach palą się światła. Śląsku. Co ciekawe, tylko parę razy dla Warta podkreślenia jest też pomoc które w tym dniu może odprawić każdy W przeszłości były też sadzawki z dzi- Świętej Rodziny zbudowano grotę. Prak- w budowie poprzez nieodpłatne prze- kapłan. kimi kaczkami, strumyki z drewnia- tycznie co roku przybywają nowe ele- kazywanie niezbędnych materiałów Pasterka odprawiana jest tradycyjnie nymi kładkami. Co roku jest ustawiana menty wystroju szopki. (gwoździ, wkrętów, płyt pilśniowych, w intencji parafian, dobrodziejów i przy- studnia. Raz jest to żuraw, innym ra- Budowa szopki trwa około dwóch desek, itd.). byłych gości. Jest celebrowana przez zem studnia kamienna z glinianymi na- tygodni. Najpierw montuje się stelaż Kwiaty doniczkowe do szopki ofia- wszystkich obecnych ojców franciszka- czyniami lub studnia drewniana z da- (ramę), na który trzeba naciągnąć niebo. rowują co roku miejscowe Siostry Słu- nów. Od wielu też lat uroczysta msza św. chem ze słomy. Jest to płótno o wymiarach: 6,70 m wy- żebniczki NMP oraz parafianie. poprzedzona jest 15-minutowym pro- Jak na Zakon Braci Mniejszych przy- sokości i 7,30 m szerokości. Rozciągnię- Budowa nie obywa się też bez nie- gramem muzycznym przy świecach, stało w szopce jest też figura św. Fran- cie tak wielkiego płótna a następnie jego spodzianek. Jak już wspomniano w 1939 tzw. „Szukaniem gospody”. Tuż przed ciszka z Asyżu. Obecna zakupiona zo- wciągnięcie jest operacją dość trudną, roku spadająca belka o mało nie zmiaż- północą gasną wszystkie światła, a dwa- stała przez Radę Parafialną w 2000 wymagającą dużej uwagi. dżyła karku jednemu z franciszkanów. naście uderzeń zegara oznajmia północ

nr 2 (2009) 40 Hubert Imiołczyk Stuletnia tradycja – szopka w Borkach Wielkich 41

(kiedyś tę rolę pełniła też kukułka). Na- nasze radosne kolędy. Stajenka uczy nas dla poszczególnych grup wiekowych, dziewcząt z Olesna. Jak zawsze bardzo stępnie miejscowa orkiestra dęta gra bowiem wiary w dobrego Boga Ojca, zawodowych i językowych. licznie przybyli księża, nie tylko z de- kolędę „Cicha noc”. Powoli, zgodnie ze który również w Nowym Roku będzie Najstarszym jest nabożeństwo dla kanatu. W 1975 r. z wielkim uznaniem słowami poszczególnych zwrotek pie- strzegł i prowadził swoje dzieci”. młodzieży organizowane zawsze w trze- młodzieży spotkał się występ zespołu śni, zapalają się światła w szopce od- Pasterki odprawiane były także cią niedzielę stycznia. W kronikach instrumentalno-wokalnego kleryków słaniając poszczególne jej elementy. Na w latach II wojny światowej, co rów- klasztornej i parafialnej brak zapisków Wyższego Seminarium Duchownego końcu zapalają się światełka na wyso- nież potwierdzają zachowane ogłosze- dotyczących pierwszego nabożeństwa. w Kłodzku „Granifer” (od 1997 roku se- kiej choince stojącej przy jednym z fi- nia duszpasterskie. W 1959 roku kronikarz pisząc o nabo- minarium znajduje się we Wrocławiu- larów. Po zapaleniu świateł w kościele Wyjątkowo licznie przybywali wierni żeństwie używa zwrotu, że „ado­racja Karłowicach). Zespół „Granifer” zagrał rozpoczyna się liturgia. na pasterki w latach sześćdziesiątych młodzieży przed żłóbkiem od lat prak- też podczas nabożeństwa w kolejnym O boreckich pasterkach sprzed lat i siedemdziesiątych. W 1965 roku ka- tykowana pięknie się wprowadziła i stała roku. W 1977 roku, podczas nabożeń- pozostało wiele zapisków w kronice zanie na pasterce wygłosił prowincjał się tradycją”. W 1960 roku kronikarz za- stwa, wystąpiły dwa zespoły młodzie- klasztornej. zakonu. W 1974 roku kronikarz zazna- znaczył, że „udział młodzieży był bar- żowe z Olesna i z Dobrzenia Wielkiego. Na pasterce w 1912 roku po raz cza, że kościół na pasterce jest prze- dzo liczny mimo przeszkód ze strony Przyjechało bardzo dużo młodzieży. pierwszy zagrały w kościele organy. pełniony. Na ulicach Borek naliczono partii”. Liczny udział młodzieży pod- Naliczono przeszło 300 samochodów. Jak wspomina kronikarz, ustawiono je wtedy ponad 100 samochodów osobo- kreślany był praktycznie w każdej no- Od 1978 roku w nabożeństwach tych krótko przed Bożym Narodzeniem. Po- wych z całej okolicy (we wsi było ich tatce w kronice. W latach sześćdzie- regularnie uczestniczy ksiądz biskup. chodziły z Wirka, przerobione zostały wtedy tylko kilka). siątych nabożeństwu przewodniczył Jako pierwszy, przybył ks. biskup, An- przez organomistrza z Nysy. Część ele- W 1978 roku było tak dużo ludzi, że najczęściej ksiądz dziekan Antoni Ka- toni Adamiuk z Opola, który brał udział mentów dokupiono. nie mogli się pomieścić w kościele. Roz- leja. Okolicznościowe kazania głosili oj- też w trzech kolejnych nabożeństwach. O pasterkach sprawowanych w la- dzielono prawie 1500 Komunii. Również cowie franciszkanie, miejscowi lub za- W 1982 roku w nabożeństwie po raz tach I wojny światowej zachowały się w 1980 roku kościół okazał się za mały. praszani z innych klasztorów prowincji. pierwszy jako biskup uczestniczył ks. zapisy z ogłoszeniach duszpasterskich. Udzielono wtedy 1800 Komunii. Licznie na nabożeństwo przybywali też Jan Wieczorek. Kronikarz zaznacza tu- Nieco szerzej napisano o pasterce z 1918 Na koniec warto przypomnieć jesz- księża diecezjalni. W 1965 roku było ich taj, że mimo stanu wojennego udział roku. Pod koniec tego roku powróciło cze jeden zapis pochodzący z 1981 roku. aż 16. W 1969 roku, podczas nabożeń- młodzieży był zadawalający. z frontu wielu żołnierzy, więc święta Otóż i wtedy (czas stanu wojennego) pa- stwa, z koncertem kolęd wystąpił chór W 1986 roku wystąpił chór i orkie- mógł już niejeden z nich spędzić w gro- sterka odprawiona została o północy. z Wrocławia. W 1972 roku kronikarz za- stra symfoniczna z Lublińca. Naliczono nie najbliższych. Nastrój radości z ich Było to możliwe, gdyż na dzień wigilii notował, że „kościół był nabity ludźmi”, 370 samochodów i 4 autobusy. powrotu wyrażały grzmiące wystrzały zawieszona została godzina milicyjna. a w programie nabożeństwa był między Obecnie na to nabożeństwo nadal oddane przed i po pasterce. Kronikarz wspomina także, że wigi- innymi „śpiew nowoczesny przy akom- pielgrzymują księża biskupi. Najczę- Przy oświetleniu elektrycznym pa- lijna noc, jak i cały grudzień, była bar- paniamencie gitarzysty Alojzego Grucy” ściej z diecezji opolskiej, ale też i z gli- sterkę po raz pierwszy sprawowano dzo mroźna. Ludzi niestety było mniej (mieszkańca Borek Wielkich). Wśród wickiej oraz częstochowskiej. Na po- w 1919 roku. Energia pochodziła z agre- niż w latach ubiegłych, a wpływ na to przybyłych księży był ksiądz Jan Wie- czątku obecnego wieku w nabożeństwie gatu zamontowanego w klasztorze. miał również kryzys paliwowy. czorek – proboszcz z Bogacicy i profe- kolędowym uczestniczył ksiądz biskup Bardzo licznie, i to z różnych stron, Borecka pasterka również obec- sor WSD w Opolu (obecnie biskup or- Antoni Długosz, znany chociażby z pro- przybyli wierni na pasterkę w 1933 nie cieszy się bardzo licznym udziałem dynariusz diecezji gliwickiej). Przybył gramu telewizyjnego „Ziarno”. roku. Jak zaznacza kronikarz bardzo parafian i mieszkańców okolicznych autobusem wraz z wielką grupą mło- Podczas nabożeństw przed szopką malowniczo prezentowały się ciągnione miejscowości. dzieży. Wielu młodych ludzi uczestni- występowało wiele zespołów młodzie- przez konie sanie, którymi przybyli Od początku lat pięćdziesiątych czyło w nabożeństwie w 1973 roku. Kro- żowych, śpiewały chóry, grali zakon- wierni. franciszkanie zaczęli organizować przed nikarz doliczył się około trzech tysięcy nicy. Przez wiele lat wielkim uznaniem O świętach roku 1939 tak pisze kro- szopką nabożeństwa kolędowe dla de- uczestników. Nie wszyscy zmieścili się cieszył się zespół muzyczny kleryków nikarz: „Przed nią (szopką) mimo wojny, kanatu oleskiego i sąsiednich. Kiedyś w kościele. Wystąpił zespół kleryków Wyższego Seminarium Duchownego biedy i czającej się śmierci, śpiewaliśmy było tylko jedno. Teraz jest ich sześć – nowicjuszy, chór parafialny oraz grupa „Granifer” z Wrocławia. W 2004 roku

nr 2 (2009) 42 Hubert Imiołczyk Stuletnia tradycja – szopka w Borkach Wielkich 43

wystąpił zespół muzyczny „Brązowi” wane są co roku, to każdorazowo wyszu- praktycznie zapomniane w wielu oko- nalnym w Oleśnie można było obej- z zakonu franciszkanów reformatów kiwane i inscenizowane są nowe teksty, licznych miejscowościach. rzeć wystawę fotografii boreckich szo- z Krakowa. Kilkakrotnie w koncercie zmienia się scenografia i kostiumy. Szopkę podziwiać można codzien- pek. Między innymi zaprezentowane kolęd prezentował się zespół muzyczny W trakcie nabożeństw wiele razy ko- nie od porannej Mszy Świętej do go- zostały reprodukcje zdjęć oleskiego fo- „Sunnyo Band” z Radłowa. W 2005 roku lędy śpiewał borecki chórek „Ptaszki dzin wieczornych, od 25 grudnia do tografa Mirosława Dedyka, który od wystąpił zespół młodzieżowy z Brzegu. św. Franciszka”. 2 lutego, czyli do Święta Matki Bo- lat uwiecznia borecką szopkę na kliszy Występowali także uczniowie Liceum Od 1991 roku organizowane są na- skiej Gromnicznej. Trzeba przyznać, fotograficznej. Pisano też o niej wielo- Ogólnokształcącego z Olesna. bożeństwa dla Mniejszości Niemieckiej, że przez cały ten okres kościół w Bor- krotnie na łamach lokalnych gazet, a jej Wydarzeniem roku 2003 był koncert podczas których kolędował już mię- kach Wielkich jest licznie odwiedzany zdjęcia prezentowano w folderach wy- Magdy Anioł z zespołem, coraz bardziej dzy innymi chór parafii NMP z Byto- przez przyjezdnych. dawanych czy to przez borecką parafię, popularnej wokalistki związanej z mu- mia, chór DFK Olesno, grały orkiestry Demontaż trwa znacznie krócej i wy- czy to przez oleski magistrat jak i staro- zyką o tematyce chrześcijańskiej. dęte z Zawadzkiego i Bazan. Pierwsze starczają na to zwykle dwa dni. stwo powiatowe. Szopka była też tema- Do historii przejdzie też musical z nich przygotowywał Ojciec Metody Zainteresowanie szopką było zawsze tem kilku widokówek wydanych przez o świętym Franciszku „Chodźcie tutaj Grzesiek. duże. O tym, że szopka jest znana nie Ochotniczą Straż Pożarną w Borkach wszyscy”, który w 2007 roku zaprezen- Dla członków III (świeckiego) Za- tylko w swojej miejscowości świadczy Wielkich pod koniec lat dziewięćdzie- towali studenci Duszpasterstwa Akade- konu św. Franciszka nabożeństwo orga- chociażby fakt, że od grudnia 2005 roku siątych ubiegłego wieku i na początku mickiego „Antoni” z Wrocławia. nizowane jest od 1994 roku w pierwszą do lutego 2006 roku w Muzeum Regio- wieku obecnego. Od 1979 roku, w drugą niedzielę niedzielę stycznia. Połączone jest ono stycznia, ówczesny proboszcz O. Łu- ze spotkaniem opłatkowym w klasz- kasz Schwietz (Świec) zaczął organizo- tornym refektarzu. wać nabożeństwa kolędowe dla dzieci. W styczniu przed szopką odprawiane Również one od lat cieszą się dużym są także specjalne msze dla nauczycieli, uznaniem w okolicy. Już podczas pierw- emerytów i pracowników oświaty oraz szego nabożeństwa kronikarz naliczył członków Parafialnych Zespołów Cha- 250 samochodów i jeden autobus. Pro- rytatywnych Caritas rejonu kluczbor- gram przygotowały dzieci z parafii oraz skiego. Te nabożeństwa również łą- z Olesna. Jasełka zaprezentowały dzieci czone są ze spotkaniami opłatkowymi, z Raciborza, a bardzo oryginalne ka- przedstawieniami jasełek i koncertami zanie wygłosił O. Antoni Dudek z Ra- kolęd. ciborza. W kolejnych latach występo- Trzeba też podkreślić, że Msze święte wały między innymi dzieci z Ciasnej, w okresie Bożego Narodzenia oraz na- Raciborza, Borek Małych, Gliwic, Ła- bożeństwa kolędowe ubogaca muzycz- giewnik. W 1997 roku wystąpił zespół nie borecka orkiestra dęta. dziecięcy z Zębowic „Promyki Maryi”. W Uroczystość Narodzenia Pań- W 2000 roku w Borkach gościł zespół skiego zachował się także piękny zwy- dziecięcy z parafii franciszkańskiej z Po- czaj uroczystych nieszporów kolędo- znania „Kruszyna” znany ze spektakli wych z udziałem orkiestry, kiedy to muzycznych przygotowywanych dla Te- zamiast psalmów śpiewa się trzy pie- lewizji Niepokalanów. śni: „Noc nadeszła pożądana”, „Dzień Wielokrotnie prezentowane były ja- ten nam sam Pan Bóg sprawił” i „Śpie- sełka przygotowywane przez dzieci ze wajcie Panu z weselem”. Teksty pieśni szkoły podstawowej w Borkach Wiel- znajdują się w popularnym modlitew- kich. Pomimo, że jasełka przygotowy- niku „Droga od nieba”, ale niestety są

nr 2 (2009) Ethos wsi oleskiej – pomiędzy tradycją a nowoczesnością 45 dr Henryk Czech skie pytania” poszerzone zostały o wieś nych w pracy – problemu i problema- oleską. Rozpoczęło się żmudne poszu- tyki badawczej. Budowa kwestionariu- kiwanie i lektura wszelkich dostęp- sza była konsultowana z naukowcami Ethos wsi oleskiej – nych wówczas publikacji na temat Ole- i praktykami prowadzącymi badania te- pomiędzy tradycją a nowoczesnością sna i najbliższej okolicy. renowe. Jej uwieńczeniem były badania Wreszcie ciekawość osiągnęła eks- komunikatywności w społecznościach tremum i dojrzała do samodzielnego, wiejskich opolskich (na zasadzie prośby naukowego poszukiwania odpowiedzi o wypełnienie i wychwycenie ewentual- na wiele nurtujących pytań, a że nada- nych nieścisłości), a przede wszystkim rzyła się okazja sfinalizowania dyser- badania pilotażowe3 (pretest) w miejsco- 1. „Nie taki diabeł straszny…” – elementy przestrzeni publicznej – głów- tacji doktorskiej – dzięki życzliwości wości Wysoka (w grudniu 2001 roku), spostrzeżenia z lat nie sakralnej. Intrygowała etymologia Rady Wydziału Teologicznego Uniwer- podczas których starano się zidenty- osiemdziesiątych XX wieku i brzmienie nazwisk z parafialnych ła- sytetu Opolskiego – podjęta została de- fikować wątpliwości, niejasne stwier- wek oraz pisownia nazwisk z cmentar- cyzja o rozpoczęciu badań nad ethosem2 dzenia i błędy merytoryczne w kwe- Rozpocznę artykuł od akcentu oso- nych nagrobków. wsi oleskiej. stionariuszu ankietowym. Badaniom bistego. Po raz pierwszy w Oleśnie by- Zaskoczył grób ks. Gustawa Lysika – pilotażowym poddano piętnastooso- łem w roku 1984. Samochód zapar- powojennego wikariusza naszej rodzin- bową grupę respondentów, którą zgro- kowaliśmy blisko rynku – w pobliżu nej parafii. Także zwiedzane kościoły 2. „Mam nadzieję, że informacje madzono w klasie szkolnej miejscowego ronda w kierunku na Częstochowę – miały tych samych patronów co moja nie zostaną wykorzystane budynku szkoły. W ciągu 1–1,5 godziny obok był wtedy parking i jakaś „budka rodzinna parafia – parafialny: pw. Bo- przeciwko nam…” – hipoteza, ankieta została wypełniona na miejscu. z piwem”. Miałem wtedy kilkanaście żego Ciała; pątniczy – zabytkowy pw. tezy i metodologia badań Pozwoliło to w niektórych przypadkach lat. Krótki, niedzielny pobyt wyciecz- św. Anny. od razu rozwiać wątpliwości wypełnia- kowy sprowadził się do zwiedzenia cha- W naturalny sposób przedwyjaz- Poszukując odpowiedzi na zasygna- jących ankietę, a badającemu wychwy- rakterystycznych oleskich zabytków, dowy dystans do częstochowskiego Ole- lizowane w punkcie pierwszym pro- cić niejasności4. m.in.: kościoła parafialnego pw. Bożego sna malał z godziny na godzinę. blemy i pytania, w okresie od maja do W wydanej w roku 2004 książce pi- Ciała, kościoła pątniczego ku czci św. Wszystko to spowodowało, że Ole- października 2002 roku przeprowa- sałem: „zgromadzenie materiału em- Anny, rynku z charakterystyczną ko- sno zaczynało fascynować i generowało dzone zostały badania terenowe. Za- pirycznego napotykało na pewne trud- lumną Maryjną i pomnikiem św. Jana różne pytania: Kim są naprawdę miesz- sięgiem obejmowały osiemnaście wsi, ności. Współczesna trudna sytuacja Nepomucena. kańcy miasta? Jaki jest ich system warto- należących administracyjnie do Urzędu społeczno-gospodarcza nie sprzyjała Niedzielny wyjazd do Olesna za- ści? Czym żyją na co dzień? Czy istnieją Miejskiego w Oleśnie. tego typu badaniom. W niemal wszyst- powiadał się intrygująco i przyprawiał jeszcze jakieś ślady „opolskości”? Jesienią 2001 roku – zbudowano kich badanych wsiach istnieje zjawisko o dreszczyk emocji. Olesno położone Pytania odżyły z dużą intensywno- kwestionariusz ankietowy, składający handlu obnośnego, odwiedzania domów było w innym – częstochowskim – woje- ścią w roku 1998. Najpierw za sprawą się z 42 pytań podstawowych i 10 pytań przez różnych domokrążców, biedaków wództwie. I nieistotna była w tym przy- lektury książki o. Henryka Kałuży nt. metryczkowych, dotyczący podejmowa- i proszących o wsparcie. Stąd – pomimo padku wiedza, że „kiedyś” było „nasze”, Wysokiej1, a następnie na podstawie dużej życzliwości i chęci niesienia po- 2 Ethos rozumiany jest w artykule jako tj. opolskie. W głowie więc kotłowała własnej obserwacji uczestników wy- „charakterystyczny dla danej grupy społecz- mocy – można było odczuć pewną pod- się myśl, której adresatami byli rodzice, jazdu pielgrzymkowo-wycieczkowego nej zespół wartości i norm, odnoszący się do świadomą nieufność (istotny jest też a która na szczęście się nie zwerbalizo- do Francji. Zastanawiał sposób bycia, wartości fundamentalnej, przejawiający się fakt, że ludność śląska – niemal z defi- wała: po co my tam jedziemy!? wartościowania, mentalność, głęboka w praktyce w konkretnych zachowaniach. 3 A jednak już od pierwszych minut religijność Oleśnian. Tym razem „ole- Wartość naczelna jest elementem integrują- Por. L. A. Gruszczyński, Elementy me- cym grupę, wyróżniającym ją od innych grup tod i technik badań socjologicznych, Tychy pobytu, miasto sprawiało dobre wraże- i jest z reguły pozytywna”. Zob. U. Swadźba, 2002, s. 88–93. nie – wydawało się przyjazne i bardzo 1 H. Kałuża, Zarys dziejów parafii Wysoka Śląski etos pracy. Studium socjologiczne, Ka- 4 Zob. J. Sztumski, Wstęp do metod i tech- schludne. Zwracały uwagę liczne śląskie w ziemi oleskiej, Nysa – Wysoka 1998. towice 2001, s. 29. nik badań społecznych, Katowice 1999, s. 40. nr 2 (2009) 46 dr Henryk Czech Ethos wsi oleskiej – pomiędzy tradycją a nowoczesnością 47

nicji – po wielu historycznych doświad- netracji badanego środowiska (obej- liza lokalnej prasy (także numerów ar- Wielkość próby zależy także od prze- czeniach nieufna jest wszelkim dekla- mował wizyty w Urzędzie Miejskim, chiwalnych): „Oleskiego Telegrafu”, działu ufności i ryzyka błędu, z jakimi racjom). Dobrze ilustruje ten problem rozmowy z burmistrzem oraz właści- „Oleskiej Gazety Powiatowej”, „Tygo- badacz skłonny jest się pogodzić. następująca uwaga młodego ankietowa- wymi urzędnikami, polegał na uczest- dnia u nas” – dodatku „Nowej Trybuny W praktyce uznano, że należy prze- nego: „jeśli chodzi o ankietę to podobna nictwie w nabożeństwach, kontaktach Opolskiej”, wydawnictw okolicznościo- badać 600-osobową grupę mieszkań- (a może taka sama) była już przeprowa- z proboszczami poszczególnych para- wych – broszur i folderów reklamowych, ców. Założono pewne niedobory próby, dzana. Mam nadzieję, że informacje nie fii, podczas których starano się roz- stron internetowych zebranych na por- które w trakcie badań potwierdziły się. zostaną wykorzystane przeciwko nam” poznać wiejskie środowisko oleskie). talach internetowych: www.olesno.pl; Obliczono proporcję 600 badanych z po- (562/M/18)5. Udało się także pozyskać do współ- www.olesno.de; www.powiatoleski.pl; pulacji 8873, co dało wynik, że należy Mając tę wiedzę, już przed rozpo- pracy (badań) lokalnych przywódców www.ogp.prv.pl”9. przebadać, co 15 osobę. częciem badań starano się przewidy- formalnych i nieformalnych, których Szeroki zakres działań badawczych Doboru próby w poszczególnych wanym problemom przeciwdziałać. obecność podczas badań ułatwiała na- wynikał z konieczności poznania „bezpo- miejscowościach dokonano metodą wy- Swoiste uwiarygodnienie następowało wiązywanie kontaktów i była kopalnią średniej rzeczywistości” środowiska ży- boru losowo-warstwowo-proporcjonal- poprzez proboszczów w poszczegól- informacji o badanym środowisku. Byli cia i przestrzeni, w której funkcjonowały nego11. nych parafiach i w trakcie ogłoszeń pa- to ludzie pełniący różne funkcje spo- badane oleskie jednostki. Ważną katego- Założono, że w ten sposób scharakte- rafialnych (również w wydawanych ga- łeczne: radni, sołtysi, proboszczowie, rią poznawczą było tu określenie „śro- ryzowane badania własne, założone py- zetkach z ogłoszeniami i porządkiem lokalni miłośnicy regionu, nauczyciele, dowiska życia badanego” – tłumaczone tania i hipoteza badawcza pozwolą w ko- nabożeństw6). przedsiębiorcy, studenci8. opisowo z języka niemieckiego (Sitz im lejnym punkcie znaleźć metodologiczne Także przez wielu miesięcy (ze Całość budowanego obrazu wsi ole- Leben) jako „kontekst życiowy”, „siedli- odpowiedzi dotyczące zasadniczego pro- szczególnym natężeniem jesienią 2001 skiej uzupełniała dość szczegółowa ana- sko życiowe”, „środowisko życiowe” lub blemu podejmowanego w pracy i niniej- roku) prowadzono zwiad terenowy7. uwarunkowania „miejsca i czasu”. In- szym artykule. 8 Polegał na wielokrotnym pobycie i pe- Starano się w każdej z badanych miejsco- nymi słowy Sitz im Leben to poprawne wości pozyskać „bratnią duszę”. Wśród wielu, zrozumienie informacji uzyskanych 5 Kombinacja cyfr i liter w kodzie ozna- szczególne podziękowania należą się Panu Cy- cza: numer kolejny ankiety; płeć: K – kobieta; prianowi Tkaczowi, który przez wiele miesięcy w badaniach, które powinny być poprze- 3. „Znikają na wsi stroje M – mężczyzna oraz wiek respondenta – np. uczestniczył w badaniach, użyczał literatury, dzone poznaniem szerszego układu (kon- ludowe, wiara, zwyczaje, czy 18 – 18 lat, 45 – 45 lat. która była wręcz bezcenna, oraz udzielał licz- tekstu) czasowo-przestrzennego, w któ- piosenki ludowe…” – czynniki 6 Np. „Oleska Rodzina Parafialna” w nu- nych wskazówek i uwag. rym funkcjonuje jednostka. kształtujące ethos wsi oleskiej merze 366/2002 komunikowała: „Informu- Również serdeczne podziękowania kieruję W każdych badaniach ankietowych po II wojnie światowej jemy, że w dniach od 1 do 5 maja na terenie do Pana Edwarda Flaka, burmistrza miasta kluczowym problemem jest określenie naszej parafii przeprowadzona będzie an- i gminy Olesno oraz kompetentnych urzędni- kieta do badań „Etosu mieszkańców wsi ole- ków za życzliwość i konstruktywną pomoc. wielkości próby reprezentacyjnej. Jej „Wieś oleska, będąca głównym skich”. Do wybranych domów zagości dokto- Nieoszacowany efekt dały także długie dobór może zależeć od wielu czynni- przedmiotem badań, zamieszkana rant Uniwersytetu Opolskiego, pan Henryk rozmowy, uwagi, a przede wszystkim ogromna ków, charakteryzujących badaną zbio- jest w większości przez ludność ro- Czech, który poprosi o wypełnienie ano- życzliwość Państwa Tkacz z Olesna. rowość. Może zależeć np. od różnorod- dzimą – śląską12. Fakt ten współcze- nimowego kwestionariusza ankietowego”. Podziękowania kieruję także do: Pani Ewe- ności, jaka cechuje badaną zbiorowość, śnie jest bardzo istotny z kilku zasad- Także: „Informujemy, że w najbliższy ponie- liny Brol, Pani Aleksandry Czech, Pani Da- ilości kategorii statystycznych oraz stop- niczych powodów. Po pierwsze, podlega działek i wtorek do losowo wybranych do- nuty Dziergwy, Pani Agnieszki Matysik, ks. mów w Łowoszowie i w Wojciechowie za- dra hab. Andrzeja Czai, ks. Damiana Cebulli, nia dokładności i pewności, jaki chcemy ona wszystkim procesom zachodzącym 10 gości doktorant Uniwersytetu Opolskiego ks. prałata Zbigniewa Donarskiego, ks. Ber- osiągnąć w badaniach . w Polsce w skali makrostrukturalnej. p. Henryk Czech, który przeprowadzi anoni- narda Joszki, ks. Henryka Kontnego, o. Ber- mowe ankiety na temat etosu życia ludności narda Kniecia, ks. Piotra Kusa, ks. Mariana 11 L. A. Gruszczyński, Elementy statystyki ziemi oleskiej. Jego obecność należy traktować Lubasa, ks. Józefa Szpeka, Pana Wilhelma Bo- 9 Zob. H. Czech, Ethos wsi śląskiej, War- dla socjologów. Skrypt dla studentów socjolo- jako legalną”. „Oleska Rodzina Parafialna”, gatki, Pana Horsta Chwałka, Pana Krystiana szawa 2006, s. 110–111. gii, Katowice 1986, s. 185–191. nr 385/2002. Chwałka, Pana Klaudiusza Małka, Pana Piotra 10 J. Sztumski, dz. cyt., s. 113-114; Por. 12 Zob. S. Kostrzewa, Rodzima ludność 7 Cele zwiadu, zob. np. J. Sztumski, dz. Gajdecka i Pana Jacka Hase za pomoc w prze- E. Nycz, Elementy statystyki, Opole 1997, w Oleskim w 1977 r., „Głos Olesna” 1981, cyt., s. 107. prowadzeniu badań. s. 59–62. t. XIII, s. 98–101. nr 2 (2009) 48 dr Henryk Czech Ethos wsi oleskiej – pomiędzy tradycją a nowoczesnością 49

Po drugie, hipotetycznie można zało- zbiór wartości i norm, które w znacz- kulturalnego. Kulturowe oddziaływa- Ponadto wielokrotnie na przestrzeni żyć, że dodatkowo podlega także sil- nym stopniu opierają się historycznym nie miasta widoczne było szczególnie wieków różnymi sposobami próbowano nemu oddziaływaniu innych czynni- przemianom15. wśród młodzieży (lata siedemdziesiąte niszczyć ich tożsamość oraz zmuszano ków, charakterystycznych dla tego typu Badana wiejska społeczność oleska XX wieku), która bezkrytycznie przyj- do deklarowania takiej czy innej przy- wiejskich struktur demograficznych. składa się z ludności zamieszkującej wsie mowała niektóre wzorce miejskie. „Głos należności narodowej. Niejednokrot- Chodzi tu przede wszystkim o posia- i trudniącej się głównie rolnictwem16, Olesna” z roku 1971 pisał: „badane wsie nie także sami mieszkańcy z różnych dane przez jej mieszkańców podwójne choć stosunkowo duży procent do nie- (z pozostających w moim polu zainte- przyczyn zatracali swoją tożsamość obywatelstwo i wynikającą stąd możli- dawna jeszcze stanowili tzw. chłopo‑ro- resowania były to: Kolonia Łomnicka, i ethos – łatwo przyjmując to, co pro- wość zarobkowania za granicą – z róż- botnicy („dwuzawodowcy”), łączący Łomnica, – uzup. H. Cz.) są ponowano w zamian. Generalnie jed- nymi tego konsekwencjami. Wydaje pracę na roli z pracą w przemyśle. Stąd miejscem ścierania się dwóch kultur: nak pozostawali wierni dziedzictwu pra- się, że szczególnie u progu XXI wieku już w latach pięćdziesiątych XX wieku wiejskiej i miejskiej; w miarę wymiera- ojców oraz dumni byli z miejsca swego Śląsk Opolski – „tygiel” społeczno-po- nie brakowało wyjeżdżających za pracą nia ludzi starszych zwycięża ta ostatnia. urodzenia”20. lityczno-kulturowy – jest ciekawym do miast Górnośląskiego Okręgu Prze- Wieś przyjmuje dziś ubiory miejskie, Podsumowując, należy stwierdzić, obszarem potrzebnych badań mi- mysłowego – Bytomia, Katowic, Cho- mowę, nawyki towarzyskie, wygody ży- że wieś oleska – będąca przedmio- krospołecznych w kontekście zmiany rzowa, Rudy Śląskiej, Gliwic i Zabrza. cia, jak nowe meble, pralki, telewizory, tem zainteresowania i badań – z wielu i globalizacji. W latach sześćdziesiątych sytuacja na motocykle, a nawet samochody. Zni- względów godna jest zainteresowania. Ponadto jest faktem nie podlegają- rynku pracy uległa zmianie – nowym kają zaś na wsi stroje ludowe, wiara, Z jednej strony, badane środowisko cym dyskusji, że śląski ethos – ukształ- kierunkiem jej poszukiwania stały się: zwyczaje, czy piosenki ludowe. Podję- podlega ogólnym procesom zmiany: towany na terenach Śląska Opolskiego – Kluczbork, Opole, Ozimek, Praszka. cie pracy w zakładzie przemysłowym modernizacji i globalizacji, stąd za- nie jest zupełnie tożsamy z ethosem Z perspektywy podejmowanej proble- jest jednocześnie przesłanką zmusza- planowane obserwacje oraz badania wykrystalizowanym w części Górnego matyki jest to istotne, ponieważ w ten jącą pracownika do dalszego kształce- terenowe przeprowadzone zostały Śląska przyznanej po plebiscycie Pol- sposób ludność wiejska zasilana była nia się”18. z perspektywy teorii zmiany21. Równo- sce (chociaż pewne zachodzące procesy dodatkowymi dochodami, które dyna- Zasygnalizowany rozwój sytuacji cześnie jednak zachodzi wiele zjawisk były podobne)13. mizująco oddziaływały na życie wsi, jej społeczno-demograficzno-kulturowej w skali mikrostrukturalnej, charak- Przedmiot analizy, śląska wieś ole- przemiany w zakresie kultury material- dodatkowo komplikowały kolejne, ne- terystycznych dla wiejskich, śląskich ska, jest społecznością, która pomimo nej, przebudowę sieci osadniczej, prze- gatywne zjawiska: demograficzne sta- społeczności lokalnych. pewnych własnych lokalnych odrębno- kształcanie struktury agrarnej, a nawet rzenie się ludności oleskiej oraz nasila- Zasadniczym analizowanym zagad- ści i specyfiki w sensie ścisłym pozo- na kierunek produkcji17. jąca się w kolejnych latach migracja do nieniem jest próba określenia współcze- staje ludnością śląską, administracyj- Przemiany te miały miejsce rów- Republiki Federalnej Niemiec. Badania snego ethosu mieszkańców wsi oleskiej. nie należącą obecnie do województwa nież w świadomości i strukturze życia wykazały, że proces ten zachodził inten- Problem badawczy skupia się w odpo- opolskiego (Śląska Opolskiego), a histo- sywniej na wsi niż w mieście i dotyczył wiedzi na pytanie: Jaki jest współczesny rycznie – Górnego Śląska. Przynależy 15 Por. K. Krzysztofek, M. S. Szczepań- głównie osób w wieku przedproduk- wiejski ethos oleski? Trudność stwarza do niego z całym bagażem doświadczeń ski, Zrozumieć rozwój. Od społeczeństw tra- cyjnym i produkcyjnym. Efektem był koncepcja dynamicznego rozumienia administracyjno-historycznych i wiążą- dycyjnych do informacyjnych, Katowice 2002, również niższy przyrost naturalny19. ethosu (Maxa Webera), wskazująca, że s. 158. cych się z tym konsekwencji14. Nie ma Sygnalizowane czynniki kształtowały geneza, proces, przyczyny zaistnienia 16 Por. S. Kostrzewa, Stosunki demogra- jednak wątpliwości, że długie trwanie tej ficzne w powiecie oleskim w latach 1960–1970, charaktery mieszkańców wsi oleskich. oraz praktyczne konsekwencje powsta- społeczności lokalnej, złożonej z ogra- „Głos Olesna” 1973, t. VIII, s. 158–165; S. Sa- niczonej liczby aktorów (mieszkańców) wicki, O niektórych osiągnięciach naszego re- 18 Zob. S. Kostrzewa, Zatrudnienie i prze- 20 Por. H. Kałuża, dz. cyt., s. 5-12. Zob. lokalnej sceny i zachodzących między gionu, „Głos Olesna” 1974, t. IX, s. 137–145. miany społeczne ludności wiejskiej poza rolnic- D. S., Parafia ludzi dumnych, „Gość Nie- 17 nimi relacji bezpośrednich, utrwalało Zob. S. Kostrzewa, Wyjazdy do pracy twem w powiecie oleskim, „Głos Olesna” 1971, dzielny” (Opolski) 1994, nr 10, s. II. Cyto- z powiatu oleskiego, „Głos Olesna” 1968, t. III, t. VI, s. 165–178. wany fragment pochodzi z książki: H. Czech, s. 118-128. Por. Tenże, Chłopi-robotnicy w re- 19 Zob. Tenże, Proces demograficznego sta- Ethos wsi śląskiej…, s. 105–107. 13 Por. U. Swadźba, dz. cyt., s. 9. jonie Olesna, „Głos Olesna” 1989, t. XVII, rzenia się ludności oleskiej w latach 1950–1973, 21 Zob. J. Turowski, Socjologia. Wielkie 14 Por. H. Kałuża, dz. cyt., s. 5–12. s. 57–65. „Głos Olesna” 1984, t. XVI, s. 53–58. struktury społeczne, Lublin 1994, s. 73–103. nr 2 (2009) 50 dr Henryk Czech Ethos wsi oleskiej – pomiędzy tradycją a nowoczesnością 51

nia grupy ethosowej wynikają z różno- niu wartości ethosowych czy ra- nych i ogólnospołecznych zwyczajów współczesnego ethosu mieszkańców rakich uwarunkowań, z najistotniej- czej ich wrogiem? i obrzędów. wsi oleskiej. Tym samym możliwe bę- szymi historycznymi i społecznymi, – Jak kolejne pokolenia będą mo- Badanych poproszono także (naj- dzie udzielenie odpowiedzi na główne służącymi stworzeniu grupy ethoso- gły określać swoją tożsamość ślą- częściej za pomocą pytań skalowych) pytania badawcze: czy pomimo od- wej. Istnienie ethosu zależy od postawy ską i czy będzie ich ona wyróżniać o ocenę rozwoju poszczególnych miast, działywania różnorodnych sił na wiej- członków grupy ethosowej, którzy in- pośród innych grup etniczno-na- regionów i państw; wychwycenie ewen- skie społeczności lokalne ziemi ole- ternalizują i realizują system wartości. rodowych kontynuacją tradycji tualnych różnic w ocenie podanych war- skiej w dalszym ciągu charakteryzują Trwanie ethosu zależy od systemu sank- ethosowych? tości z podziałem na zróżnicowane po- się one określonym śląskim ethosem? cji grupowych, jakie społeczność stosuje, – Czy wieś oleska charakteryzuje się chodzenie regionalne; wskazanie cech Jaki jest stopień zakorzenienia w trady- aby wyegzekwować realizację ethosu. Co stanem integracji kulturalnej, bę- budujących autorytet; subiektywne cji i tożsamości kulturowej? Czy można jednak najistotniejsze, patrząc z dzisiej- dącym jednym z głównych warun- określenie znaczenia podanych warto- w przypadku niektórych wartości mó- szej perspektywy, ethos trwa, ale może ków skuteczności funkcjonowania ści (były to m.in.: rodzina, dzieci, czas wić o elastycznym reagowaniu i umie- również ulegać ewolucji w zależności od grupy i jej instytucji?23 wolny i wypoczynek, majątek, dostat- jętnym modyfikowaniu wartości etho- czynników wewnętrznych (siły trwa- nie życie, Kościół); określenie swojej sowych, czy też obserwujemy zanik nia i nacisku na członków) oraz czyn- Aby uzyskać odpowiedzi na tak ogól- wiary i religijności – także stosunku ethosu śląskiego? ników zewnętrznych (warunków spo- nie sformułowane problemy badawcze, do rodziców i przodków; wskazanie ze- łeczno‑ekonomicznych)22. Można chyba konieczne było przeprowadzenie badań wnętrznych przejawów związku z pa- postawić tezę, że po II wojnie światowej terenowych. Ponieważ badana populacja rafią; wskazanie czynników widocznie 3. „Wiążę swoją przyszłość ze nigdy czynniki zewnętrzne tak silnie była stosunkowo liczna w sumie obej- oddziaływujących na tradycję; określe- Śląskiem, będę się starała, nie oddziaływały na społeczność śląską, mowała prawie dziewięć tysięcy osób, nie wśród podanych alternatyw celów aby tu na tej ziemi, gdzie się jak od czasów transformacji ustrojowej mieszkających w osiemnastu wsiach ole- życiowych i czynników decydujących urodziłam założyć rodzinę, zapoczątkowanej w roku 1989. Jaki jest skich, zastosowano metodę badań an- współcześnie o osiągnięciu sukcesu ży- mieszkać i pracować…” – zatem współczesny ethos mieszkańców kietowych – przy świadomości jej zalet ciowego; wyliczenie czynników dezin- portret (ethos) mieszkańca wsi oleskich? i słabych stron24. tegrujących poszczególne badane miej- wsi oleskiej z roku 2002 Podejmując próbę rozwiązania pro- W opracowanym kwestionariuszu scowości; wskazanie kultywowanych blemu badawczego, stwierdzamy, że pro- ankietowym postawiono wiele pytań zwyczajów i obyczajów wsi oleskiej oraz Wyniki przeprowadzonych badań blematyka badawcza da się sprowadzić otwartych, półotwartych i zamkniętych. ośrodków mających największy wpływ i ich analizę można podsumowywać do poszukiwania odpowiedzi na kilka Podejmowane zagadnienia badawcze na ich podtrzymywanie; podzielenie się na różne sposoby. Jednym z nich może innych istotnych pytań: dotyczyły m.in. problematyki zmiany spostrzeżeniami na temat kondycji spo- być próba sporządzenia rysu charakte- – Jakie wartości tworzą współczesny (modernizacji) kondycji współczesnej łeczno-ekonomiczno-moralnej oleskich rologicznego mieszkańców ziemi ole- ethos mieszkańców wsi oleskiej? rodziny i zachodzących w niej proce- rodzin wiejskich itd.25. skiej (konkretnie wsi oleskiej). Nawet – Jak przebiega przejmowanie (prze- sów socjalizacji młodego pokolenia, Założono, że podjęta problema- jeżeli uzyskany portret nie będzie per- kaz) wartości, norm i zachowań transformacji ustrojowej zapoczątko- tyka badawcza pozwoli uzyskać mate- fekcyjny, a wiemy, że korzystanie z ana- ethosowych między pokoleniami wanej w roku 1989, międzypokolenio- riał empiryczny, który po opracowa- liz socjologicznych nie jest wolne od mieszkańców wsi? wego przekazu wartości ethosowych, niu będzie wystarczający do określenia niedoskonałości, wierzymy, że uda się – Jaki wpływ na współczesny ethos budowy lokalnego społeczeństwa oby- uchwycić najistotniejsze cechy współ- mieszkańców wsi oleskiej mają no- watelskiego, roli tradycji w zachowa- 25 Kwestionariusz ankiety zamieszczony czesnych Oleśnian. Temu ma służyć po- woczesne środki komunikacji (in- niu tożsamości kulturowej badanej jest w Aneksie 1 pracy doktorskiej pt. Etos niższa próba. ternet, telefon) i mass-media? społeczności, pielęgnowanych rodzin- współczesnych mieszkańców wsi oleskiej w rela- Współczesny mieszkaniec oleskich – Czy globalizacja i procesy zmiany cjach respondentów, Opole 2004, s. 359 (mps), wsi – pomimo wielokrotnie zmienia- napisanej i obronionej pod kierunkiem ks. są sprzymierzeńcem w utrwala- nych w ostatnim stuleciu granic pań- 23 Por. J. Turowski, Socjologia. Małe struk- prof. UO dra hab. Piotra Morcińca w Katedrze tury społeczne, Lublin 1993, s. 129–139. Teologii Moralnej i Etyki Społecznej Wydziału stwowych i administracyjnych ma 22 Por. U. Swadźba, dz. cyt., s. 47. 24 Zob. J. Sztumski, dz. cyt., s. 142–152. Teologicznego Uniwersytetu Opolskiego. świadomość swojego pochodzenia nr 2 (2009) 52 dr Henryk Czech Ethos wsi oleskiej – pomiędzy tradycją a nowoczesnością 53

i tożsamości – najczęściej określając się Generalnie jednak nie można w tym wartościowań, mieszkańcy wsi oleskich dotyczą sposobu życia i stosunków mię- etnicznie i niejednokrotnie narodowo przypadku mówić o jakiś niepokojących mają świadomość, że są zdani i mogą dzy ludźmi, w zależności od dochodów” jako Ślązak (jedynie w pojedynczych sygnałach. Poszczególne społeczności są liczyć na siebie. (432/M34). Rodzi to wiele negatywnych przypadkach pojawiły się stwierdzenia: w miarę zintegrowane i zgrane. W razie Portretowany mieszkaniec wsi ole- zjawisk dotąd nie obserwowanych: nara- „jako rodzina pochodzenia niemiec- konieczności i w przypadku organizo- skiej niekoniecznie współcześnie trudni sta „agresja, zanikanie więzi sąsiedzkich kiego pielęgnujemy język niemiecki wania wspólnych przedsięwzięć miesz- się rolnictwem. Powszechne wołanie i rodzinnych” (378/K60), pojawia się i wszystkie tradycje naszych przod- kańcy mogą na siebie liczyć. o pracę i duże bezrobocie każą posta- „nienawiść” (526/K40), „ludzie wyjeż- ków” – 419/M66). Na ogół od pokoleń Oleśnianin nie ma (nie deklaruje) wić tezę, że praca oraz jej współczesny dżający za granicę po powrocie do Pol- zamieszkuje śląską ziemię. Jest dumny ambicji politycznych czy społecznych. brak są dla współczesnego mieszkańca ski są samolubni, bezczelni” (227/K19), ze swoich korzeni i na ogół tego świa- Jest stosunkowo bierny, zachowując wsi oleskiej najważniejszymi i czasami „ludzie szczególnie przez […] bogactwo domy. Dla wielu z nich „Śląsk ma pierw- dystans wobec organizacji społecz- trudnymi symptomami przekształceń dzielą się na lepszych i gorszych” (147/ szorzędne znaczenie” (452/K38). Wy- no-politycznych, a nawet religijnych. społeczno-ekonomicznych okresu trans- M25), „zwiększa się podział na tych, co daje się, że statystyczna mieszkanka wsi Mimo to, można na niego liczyć jako formacji. Zasadniczo jednak nieznane mają i nie mają” (142/M38). Przeryso- oleskiej jest bardziej świadoma swego na sąsiada, oraz gdy wymaga tego np. jest w środowisku bierne oczekiwanie wując obraz, można za jedną z ankiet pochodzenia niż oleski Ślązak („wiążę dobro wspólne miejscowości. Jedy- na szczęśliwe zrządzenie losu. Raczej podsumować: „pogoń za pieniądzem swoją przyszłość ze Śląskiem, będę się nymi sformalizowanymi organiza- nikt też nie liczy na szczęście, przypa- i majątkiem, brak więzi rodzinnych – starała, aby tu na tej ziemi, gdzie się cjami, do których należy i w których dek czy uśmiech fortuny. Mieszkańcy ogólnie zmiany mają więcej cech nega- urodziłam założyć rodzinę, mieszkać aktywnie działa, są jednostki Ochot- nie mogący znaleźć zatrudnienia w Pol- tywnych niż pozytywnych. Ogólnie im i pracować” – 375/K23;) „trudno jest niczych Straży Pożarnych i orkiestry sce, aktywnie poszukują pracy za gra- więcej mam, tym jestem lepszy!!!(?)” wyobrazić sobie przyszłość w dzisiej- dęte, w przypadku mężczyzn. U kobiet nicą (przede wszystkim w Niemczech, (185/M45), (podkreślenie ankietowa- szych czasach, ale mam nadzieję, że większa jest aktywność we wspólnotach Holandii, Anglii, Austrii). nego – uzupeł. H. Cz.). będą to lata spędzone tu na Śląsku, religijnych (modlitewnych). Wspólna Posiadanie pracy lub bezrobocie jest Oleski Ślązak, pracujący za granicą, razem (podkreślenie ankietowanej – i stosunkowo najliczniejsza jest przy- głównym czynnikiem kreującym, z jed- ma dość silnie ugruntowane przekona- uzup. H. Cz.) z rodziną” – 369/K31). należność do Towarzystwa Społecz- nej strony, zachowania konsumpcyjne, nie, że praca ta (przy jej braku na miej- Mieszkaniec wsi oleskiej jest mocno no-Kulturalnego Niemców na Śląsku a z drugiej strony, coraz większe popada- scu) jest koniecznością i że, w przypadku przekonany, że śląskie pochodzenie, Opolskim26. Pomimo pewnych prze- nie w nędzę, zanik aktywności społecz- poprawy sytuacji na rynku pracy, ko- przejawiające się w mowie śląskiej (tak no-zawodowej i wycofywanie się z życia nieczność ta zniknie. Szczególne miej- 26 najczęściej określana jest gwara śląska), W zaproponowanej ankiecie nie zo- społecznego. Posiadanie pracy (szcze- sce zajmują takie marzenia o przyszło- stało umieszczone wprost pytanie o narodo- zwyczajach i obrzędach, religijności, gólnie dobrze płatnej – za granicą) jest ści w wypowiedziach kobiet, które są wość czy przynależność społeczno-polityczną. pracowitości, uczciwości i pomocy są- Wniosek wynika z analizy deklaracji przyna- zasadniczym czynnikiem podziałów ry- o tym najbardziej przekonane: „u nas siedzkiej, jest ogromną wartością, którą leżności społeczno-politycznej badanych, skła- sujących się w społeczności wsi oleskiej. w kraju będzie więcej pracy, aby mój za wszelką cenę trzeba „pielęgnować danych w pytaniu metryczkowym – tu stosun- Posiadanie pracy wiąże się najczęściej mąż nie musiał wyjeżdżać za granicę i przekazywać młodemu pokoleniu, aby kowo często deklarowano przynależność do z zasobnością, która powoduje, że lu- do pracy, byśmy mogli być zawsze ra- nie zanikła” (513/K39). tzw. mniejszości niemieckiej. Zastanawia za- dzie różnią się pomiędzy sobą: „zmiany zem – wychowywać nasze dzieci i żyć tem niemal zupełny brak tego wątku w pyta- Czasami pochodzenie (a raczej jego na poziomie, abyśmy nie musieli klepać niach otwartych ankiety. Czyżby ta przynależ- Podstawowe informacje ze spisów powszech- zbyt silne eksponowanie, może nawet ność była tylko formalna i nie wynikały z niej nych. Gmina miejsko-wiejska – Olesno, Opole biedy, mając pięcioro dzieci do wycho- nacjonalistyczne nachylenie) jest czyn- żadne konsekwencje? W trakcie Narodowego 2003, s. 81. Z ogółu 5234 mieszkańców narodo- wania” (531/K30). nikiem dzielącym mieszkańców wsi ole- Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań oraz wości niepolskiej – 4649 mieszkańców zade- Emigracja zarobkowa przynosi jed- skiej: „nie-Ślązak (nawet jak mieszka Powszechnego Spisu Rolnego z roku 2002 klarowało narodowość niemiecką, tj. 23,99%. nak rodzinom oleskim wiele problemów, tu dużo lat), na zawsze pozostaje obcy” w mieście i gminie Olesno narodowość pol- Zob. L. M. Nijakowski, Mniejszość niemiecka które badani dostrzegają i raczej mają ską zadeklarowało 12 632 mieszkańców; 5234 w Polsce w świetle wyników Narodowego Spisu (216/K41); „najbardziej dzieli ludzi świadomość jej konsekwencji. Oprócz mieszkańców podało narodowość niepolską. Powszechnego Ludności i Mieszkań z 2002 r., w mojej miejscowości przynależność Odnośnie 1515 mieszkańców nie ustalono na- „Rubikon. Kwartalnik naukowy” 2003, nr 1–4 „rozbitych” rodzin, rośnie dystans po- do Mniejszości Niemieckiej” (231/M50). rodowości. Zob. Urząd Statystyczny w Opolu, (20-23), s. 164–177. między małżonkami, pojawiają się kło- nr 2 (2009) 54 dr Henryk Czech Ethos wsi oleskiej – pomiędzy tradycją a nowoczesnością 55

poty z wychowaniem dzieci i młodzieży, Jednocześnie warto odnotować wiele ne- granicznym nieraz zaufaniu Bogu. Jed- Młode pokolenie (znacznie uogólnia- narasta konsumpcyjny tryb życia rodzin gatywnych aspektów kapitału społecz- nakże, zdaniem niektórych, do głosu jąc wnioski) jest zdecydowanie bardziej oleskich itp. Wydaje się, że w najbliż- no-kulturowego oleskiej społeczności. dochodzi także nowe zjawisko: „coraz nastawione optymistycznie, niż poko- szych latach zasygnalizowane zjawiska Nieterminowość, niesłowność, niepunk- więcej osób zapomina o Bogu” (288/ lenie średnie i starsi, którzy w więk- nie stracą na sile, ale będą w dalszym tualność, niekonsekwencja, brak odpo- K50) i te negatywne zmiany dotyczą szym stopniu wykazują zagubienie, ciągu narastały. wiedzialności za podejmowane zadanie, także „Kościoła – podejścia młodzieży lęki i obawy (czasami także frustra- Dość silnie w badanej społeczno- duży pesymizm, myślenie stereotypami do spraw Kościoła i religijności” (415/ cje i złość). ści (rodzinach) rysują się zagrożenia to tylko niektóre, hasłowo przywołane M24). Dlatego przynajmniej niektórzy Ślązak z oleskiego przestrzega i kul- związane z nadużywaniem alkoholu. czynniki również charakteryzujące ową martwią się, żeby trudna (nowa) sytu- tywuje tradycję. Rozumie ją „jako prze- Problem ten dość jaskrawo sygnali- społeczność. acja nie wpłynęła negatywnie na wiarę kaz wartości zawsze aktualnych” (520/ zowany przez respondentów, potwier- Młody mieszkaniec wsi chce się i religijność. K38), jest z niej dumny, bowiem trady- dza pobieżna obserwacja analizowa- uczyć i uczy się. Wie, że tylko dobre Mieszkaniec wsi oleskiej dostrzega cja jest dla niego „czymś świętym” (por. nego środowiska i kwerenda lokalnej wykształcenie może stworzyć mu szansę zachodzące wokół niego zmiany. Doty- 260/K45), „czymś wspaniałym, co scala prasy. Częściowo jest on również gene- na lepsze jutro: „zauważyłam u mło- czą one „ludzi, ich stosunku do wiary, rodzinę i wspomnieniami sięga wstecz rowany emigracją zarobkową, któregoś dych ludzi większą chęć do nauki, mam do otoczenia, do innych ludzi” (338/ do przodków” (315/K64). Jej kultywo- z członków rodziny. Szczegółowe wnio- na myśli osoby podejmujące naukę na K26). Jeśli trudni się rolnictwem, na- wanie poczytuje sobie za swoisty nakaz: ski można by wyprowadzić po prze- wyższych uczelniach” (291/K35). Uczy rzeka na „brak zbytu na produkty rolne „trzeba kontynuować wszystko, co wy- prowadzeniu badań szczegółowych do- się więc i studiuje (na uczelniach opol- i nieopłacalność rolnictwa – ogólną nieśliśmy z domu rodzinnego i przeka- tyczących tego zagrożenia rodzinnego skich, ale i wrocławskich oraz często- biedę” (278/K51). Przy definiowaniu zywać to swoim dzieciom” (560/K53). i społecznego. chowskich), w okresie wakacji dorabia- zmian zdobywa się również na osobiste Wiele zwyczajów i obrzędów jest bardzo Jednakże mieszkaniec wsi ole- jąc za granicą. Obok tej tendencji nadal wyznania: „największą zmianą w moim oryginalnych i zachowanych już prawie skiej szuka nie tyle jakiejkolwiek, ile silny pozostaje trend, aby jak najszybciej życiu jest to, że moja starsza córka wy- wyłącznie w oleskich wsiach, np. „krzy- dobrze płatnej pracy. Ponieważ oleski ukończyć szkołę i wyjechać do opłacal- jechała za granicę, a chciałam być z nią żoki”, wieczory z orkiestrą czy skuba- rynek pracy jest bardzo ubogi, a po- nej pracy, wtedy niestety, przede wszyst- zawsze razem” (557/K60). W zdecydo- nie pierza. nadto zdaniem niektórych responden- kim fizycznej. wanej większości odbiera zachodzące Oleśnianie chętnie włączają się we tów „praca ludzi uczciwych jest słabo Oleśnianin i Oleśnianka są religijni zmiany negatywnie: „zmiany dotyczą wspólne świętowanie lokalnych uro- wynagradzana” (443/K51), bywa nieraz i jest to raczej typowa religijność ludowa, człowieka, jego zubożenia, braku pracy, czystości: „odpusty we wszystkich ko- mocno sfrustrowany brakiem możliwo- przejawiająca się przede wszystkim godności” (533/K38); „dotyczą codzien- ściołach parafii, dzień strażaka (tzw. ści znalezienia zatrudnienia i pragnie w masowym uczestnictwie np. w odpu- nego życia i perspektyw na przyszłość uroczystość ku czci św. Floriana), dni „w ogóle mieć pracę, aby każdy mógł stach, nabożeństwach, ale także w tro- i są to zmiany na minus” (342/K33). Olesna, dożynki” (464/K39). Kulty- godnie żyć ze swej pracy i by każdy ją sce o religijne wychowanie młodego po- Sporadycznie tylko – zwłaszcza jeśli wowaną tradycję, zarówno rodzinną, miał tu w Polsce, bez jeżdżenia za gra- kolenia. Nadal widać żywą pobożność, należy do młodej lub średniej genera- jak i wspólnoty lokalnej, poszczególne nicę” (493/K43). przejawiającą się w codziennych prak- cji – dostrzega „poprawę warunków zwyczaje i obyczaje ściśle wiąże z ob- Charakterystyczne jest także to, tykach religijnych, dość powszechne życia” (562/M18), twierdzi, że „łatwiej chodami świąt kościelnych, z przeży- że obecna sytuacja społeczno-ekono- jest kreślenie znaku krzyża na rozpo- nam żyć, lepsze są finanse, łatwiejszy waniem roku liturgicznego. Twierdzą miczna wytworzyła (zmusiła?) w wielu czynanym bochenku chleba oraz na so- awans zawodowy, wiele zależy od nas, nawet, że „wszystkie tradycje zwią- członkach oleskich społeczności wiej- bie przy przechodzeniu obok krzyży mniej od układów społecznych” (216/ zane są z życiem religijnym” (188/K17). skich wiele pozytywnych cech, takich przydrożnych. Masowy jest udział w na- K41). Równocześnie zmiany „uderzają” Niekiedy tylko z zaniepokojeniem za- jak np. zaradność, obrotność i inwen- bożeństwach (nie tylko niedzielnych przede wszystkim w młode pokole- uważą, że tradycja jakby powoli zanika cja twórcza. Cechy te mogą w przyszło- Mszach świętych, ale także w różańcu, nie, które „czuje się zagubione, widząc (np. 147/M25). ści zaprocentować przedsiębiorczością drodze krzyżowej, naukach rekolekcyj- czarną wizję przyszłości” (589/K39). Autorytetem w oleskiej społecz- zogniskowaną i wykorzystaną np. do za- nych czy nabożeństwach fatimskich). Generalnie jednak widać różnice w wy- ności jest „człowiek uczciwy, na któ- kładania i prowadzenia własnych firm. Religijność ta przejawia się także w bez- obrażanej (planowanej) przyszłości. rym można polegać” (473/K51). Dla-

nr 2 (2009) 56 dr Henryk Czech Ethos wsi oleskiej – pomiędzy tradycją a nowoczesnością 57

tego mieszkaniec tych ziem stara się Z obserwacji uczestniczącej wy- wotne orkiestry dęte przyparafialne 4. „Trzeba kontynuować uczciwie postępować na co dzień, nika także, że mieszkaniec wsi oleskiej i strażackie, złożone w przeważającej wszystko, co wynieśliśmy czuje się jednak bezradny wobec no- obojga płci ma jeszcze bardzo wiele większości z młodzieży lub wręcz mło- z domu rodzinnego wej rzeczywistości: „kiedyś myślałam, cech typowo śląskich, może już nawet dzieżowe. Dzieci i młodzież (zarówno i przekazywać to swoim że mogę świat zmienić, ulepszyć. Dziś nieco archaicznych. Charakterystyczna dziewczęta, jak i chłopcy) pobierają dzieciom…” – ethos wsi zostało mi niewiele z tego myślenia” jest np. jego wciąż ogromna pracowi- głównie naukę gry prywatnie, najczę- oleskiej pomiędzy tradycją (579/K44). Z rodzicielską odpowie- tość. Ciekawostką lokalną jest fakt, że ściej „u chopa”, pomimo, iż w Oleśnie a nowoczesnością dzialnością stara się dzieciom „wsz- młode kobiety – pod nieobecność mę- funkcjonuje szkoła muzyczna. czepić wiarę i dobry przykład życia” żów (mężczyzn) – prowadzą gospodar- Ośrodkiem, wokół którego toczy Wydaje się, że pomimo oddziaływa- (260/K45), nauczyć tzw. „kinderstuby/ stwa rolne, wykonując najcięższe prace się życie, nie tylko religijne, jest pa- nia na współczesny ethos badanej spo- grzeczności, szacunku dla innych lu- z odziedziczoną po przodkach dokład- rafia i proboszczowie. Oni to pod- łeczności wielu niekorzystnych czynni- dzi (378/K60), „dobrego zachowania nością, starannością i obowiązkowo- trzymują miejscowe tradycje, przeko- ków (przede wszystkim zewnętrznych), i uczciwej pracy” (257/K73). Charak- ścią. W tym miejscu wręcz narzuca się nują mieszkańców, że – aby stać się raczej nie można mówić o jego zaniku. terystyczna jest jego wielka troska porównanie Zofii Kossak-Szczuckiej nowoczesnym – wcale nie trzeba zry- Jest to główna hipoteza badawcza. Ba- o dobre wychowanie swoich dzieci. sprzed ponad 70 lat, która stwierdziła, wać z dziedzictwem przodków. Or- dana społeczność, co można stwierdzić Wynika to niewątpliwie z powszech- że Śląsk charakteryzuje się: „oszczęd- ganizują niezliczoną liczbę różnych na podstawie: potocznej obserwacji, roz- nego przekonania o pierwszorzędnej nością i pracowitością o jakiej w in- spotkań (również przy okazji uroczy- mów z ekspertami-informatorami spo- wartości rodziny, którą należy roz- nych dzielnicach Polski nie ma się po- stości religijnych), nierzadko będąc ich łecznymi, analizy zawartości lokalnej wijać, chronić, niejedno dla niej po- jęcia”. Na wsi oleskiej wciąż ono jeszcze animatorami. prasy i stron internetowych oraz ba- święcając. Zarówno dla niego, jak i dla nie straciło na aktualności. Pracowi- Wszystko to, oraz piękna oleska oko- dań ankietowych, umiejętnie modyfi- niej, obok Boga i pracy, rodzina jest tość przejawia się także w zadbanych, lica, zielone piękno – las, cisza, zdrowe kuje wartości ethosowe, ale ich nie za- „świętością”. wypieszczonych i wypielęgnowanych powietrze – powoduje, że zwłaszcza rzuca. W przypadku niektórych z nich Starsze pokolenie mieszkańców domach i zabudowaniach gospodar- w okresie wiosna–lato–jesień ściągają (np. tradycji – kultywowanych obrzę- ziemi oleskiej jest raczej pesymistycz- czych. Śląska gospodarność na wsi ole- tu na wypoczynek mieszkańcy Gór- dów) można nawet mówić o ich rewita- nie nastawione do przyszłości. Jest to skiej to również zadbany ogródek i pa- nego Śląska27 (jego inteligencja, która lizacji po włączeniu się do ich pielęgna- tym smutniejsze, kiedy podobne po- saże kwiatowe między ogrodzeniem, tu wypoczywa w budowanych masowo cji różnych instytucji (np. szkół). Wyniki glądy głosi niejednokrotnie młody Ole- chodnikiem i jezdnią, kompletne płoty domkach letniskowych). Może ten fakt badań upoważniają do stwierdzenia, że śnianin: „w Polsce nie widzę swojej przy- w których nie brakuje sztachet, a przede w przyszłości zaowocuje wykorzysta- zapoczątkowana w roku 1989 transfor- szłości” (420/M18), twierdząc, że nie ma wszystkim nawyk sprzątania i zamia- niem doświadczenia ludzi wykształ- macja ustrojowa wpływa dualnie na przyszłości w prowadzeniu gospodar- tania, nawet w tę sierpniową sobotę, conych, elit kulturalnych, w budowa- wartości ethosowe oleskiej społeczno- stwa rolnego i niekiedy w ogóle trudno ją po zwózce słomy, kiedy wiadomo, że niu pomyślnej przyszłości wsi oleskiej ści: pozytywnie – sprzyjając utrwala- sobie wyobrazić (por. 332/K21). W więk- i tak w poniedziałek znów słoma bę- (choćby na zasadzie swoistej dyfuzji niu ethosu, oraz negatywnie – osłabia- szości jednak młodzi są nastawieni opty- dzie zwożona do zagród. kulturowej). Tutaj, na wsi oleskiej, czas jąc go pośrednio i bezpośrednio. Jednak mistycznie do życia: „jestem młoda, więc Z innych pozytywnych cech wymie- płynie jakby wolniej niż gdziekolwiek nie dochodzi do całkowitego porzuce- pozytywnie wyobrażam sobie przy- nić należy również szczerość, prostoli- indziej i można tu odnaleźć wiele ze nia jego wartości przez mieszkańców szłość, choć czasami przerażają mnie nijność, uczynność. Co bardzo istotne, „starego Śląska” zarówno w ludziach, wsi oleskich. niektóre sprawy, które oglądamy w te- mimo ogromnych uciążliwości dnia jak i w krajobrazie. Rekapitulując można za Stanisławem lewizji: wojny...” (363/K19); „mam na- codziennego, jest człowiekiem pogod- Bieniaszem stwierdzić, iż: „Górnoślą- dzieję, iż będzie lepiej. Uzyskam wy- nym, skorym do śmiechu i żartu, życz- zacy zawsze byli Górnoślązakami, lecz kształcenie, znajdę pracę” (451/K17); liwym. Nadal funkcjonuje tu jeszcze zdarzało im się bywać Polakami, Niem- 27 Dobitnym przykładem jest fakt umiesz- „zdobędę wyższe wykształcenie i do- „instytucja” przydomowej ławeczki, czenia w Gliwicach na jednym z głównym roz- cami lub jednymi i drugimi po trochu, brą pracę. Będę miał dwójkę dzieci i cu- na której spotykają się rodzina i sąsie- jazdów w centrum miasta drogowskazu z za- albo ani jednym ani drugim. Cóż, nie downą żonę” (546/M18). dzi. Specyficznym fenomenem są ży- znaczonym kierunkiem jazdy do Olesna. różnili się pod tym względem od miesz-

nr 2 (2009) 58 dr Henryk Czech

kańców innych pograniczy”. I dalej Bie- być biednymi i bogatymi, ale niezależ- niasz stwierdza: „Górnoślązacy wchodzą nie od wszelkich różnic, to głównie na w wiek dwudziesty pierwszy zróżnico- ich barkach spoczywa sprawa transfor- wani: nadal są Polakami, Niemcami, macji gospodarczej regionu, od której tylko Ślązakami, ale mogą być także zależy pomyślność całego kraju i jego Morawianami, Żydami, a nawet Ukra- szanse w Europie”28. ińcami. Nadal zdarzają się wśród nich różnice zdań na wiele tematów. I nadal 28 S. Bieniasz, Losy Górnoślązaków w dwu- mogą wyznawać różne religie, a także dziestym wieku, b.m. i r. w.

Henryk Czech – dr nauk humanistycznych, absolwent Uniwersytetu Opolskiego. Autor kilku- nastu artykułów naukowych dotyczących problematyki etnicznej, zmiany społecznej, industria- lizacji, problemów i zjawisk zachodzących we współczesnej wsi opolskiej. M.in.: H. Czech, Rola reklamy prasowej w podejmowaniu decyzji o emigracji zarobkowej (na przykładzie prasy lokalnej województwa opolskiego), w: K. Glombik, P. Morciniec (red.), Wyjazdy zarobkowe. Szansa czy za- grożenie? Perspektywa społeczno-moralna, Opole 2005, s. 109–121; H. Czech, Wieś śląska pomię- dzy wykluczeniem a samo-wykluczeniem. Zarys problematyki, w: P. Rostropowicz (red.), Wyklucze- nie społeczne w dobie transformacji ustrojowej ze szczególnym uwzględnieniem Śląska, Łubowice 2006, s. 87–108; H. Czech, Czynniki kształtujące aktywność polityczną na wsi oleskiej, w: J. Kur- czewski (red.), Lokalne wzory kultury politycznej. Szkice ogólne i opracowania monograficzne, Trio Warszawa 2007, s. 387–426. W roku 2006 opublikował książkę „Ethos wsi śląskiej”, opartą na pracy doktorskiej obronio- nej na Wydziale Teologicznym UO (Trio, Warszawa 2006). Zawodowo pracuje w PGE Elektrowni Opole S.A., kierując pracami Biura Public Relations. Anna Kajtochowa

Wiersze

* * *

Akacjowa aleja Gdzieś od Radzionkowa odurzający oddech kwietnej zawieruchy w otwartym oknie pociągu Olesno białe kiście w ruchomej ścianie horyzontu Mały klejnocik misterna siatka w koronie różanych ornamentów książąt śląskich spiętrzonych nad kamea na damskim dekolcie topolową wnęką bursztyn w pierścieniu parku pośród miasta księżycowy promień topolowe smukłości skalnych ogródków w kasztanowych koronach cień tulipanów zwarte żywopłoty uliczki czyste w posłusznych szeregach w rysunku wszystkie symbole pulsujące muzyką Zielonego Śląska zatopione w listowiu niecierpliwie spieszą rozmodlonych drzew na kolejne rendez vous O czym marzy w Oleśnie miasto o klasycznej twarzy 31 V 2001 i powitalnym geście gościnnych rąk bogate w przeszłość i ufne w przyszłość

Październik 1995

nr 2 (2009) 60 Anna Kajtochowa Wiersze 61

❦ * * * Anna Kajtochowa pochodzi z Brzozowa na Podkarpaciu, od kilkudziesięciu lat związana jest Lubię wnętrze świątyni z Krakowem. Tu ukończyła dziennikarstwo na Uniwersytecie Jagiellońskim, pracowała w kilku re- Jak to dobrze dakcjach, m.in. w „Gazecie Krakowskiej”, „Głosie Młodzieży” i „Studencie”. W latach 1995–2005 że przynajmniej tu była sekretarzem Zarządu Oddziału ZLP w Krakowie. Ponadto aktywna w Konfraterni Poetów Pan przestaje się i Stowarzyszeniu Twórczym Artystyczno-Literackim. Promuje młodzież literacką, rekomendowała z nami bawić w chowanego kilkadziesiąt debiutów poetyckich, głównie we współpracy ze Stowarzyszeniem Słowaków w Polsce. Tu też na pewno Jest honorową członkinią Polish American Poets Academy (USA). Członkini nadzwyczajna Towa- wiadomo że rzystwa Badań Biograficznych „Who is who” z siedzibą w Wiedniu. Opublikowała powieści: „Bab- ukrył się w tabernakulum cia” (1982), „Tamten brzeg” (1993) oraz kilkanaście zbiorków poetyckich: „Sytuacje” (1983), „Kra- abyśmy Mu dali wędź” (1986), „Uroda tarniny” (1990), „Sytuacje II” (1992), „Usiłowałam być człowiekiem” (1994), wreszcie „Krzyk lelka” (1995), „Stygnąca kipiel” (1995), „Cień Ozyrysa” (1996), Ogród ostów” (1997), „Ta- święty spokój bliczka dawno roztrzaskanej prawdy. Wybór wierszy” (1998), „Nie jestem biegła w tajemnicach du- Przestańmy zatem chów” (2000), „Żyję snem?” (2002), „Bezdrożem ścierniska. Wybór” (2003), „Siódmy krąg” (2004), zanudzać Go „Rosła kalina…” (2005), „Wyłania się wiosna znad konturów cienia. Wybór” (2006), „Zza poran- skargami i prośbami nych mgieł” (2007), „Rosa przedświtu. Wybór” (2007), „Świetliki. Wybór” (2008). On sam dobrze wie Tłumaczona na angielski, ukraiński, białoruski, słowacki, niemiecki i węgierski. Jej wiersze czego nam potrzeba Dla serdecznych znajdują się w wielu antologiach polskich i zagranicznych. W roku 1997 Eryk Ostrowski napi- Lepiej słuchajmy uważnie Przyjaciół w Oleśnie sał o autorce książkę pt. „Wędrówki o świcie. Opowieść o Annie Kajtochowej”. W czerwcu 2008 r. jak kadzidlana cisza Prezydent Miasta Krakowa przyznał jej prestiżową odznakę „Honoris Gratia” . Od kilkudziesię- wiecznie wielbi Pana Tak tu jasno ciu lat przewodniczy w Oleśnie Międzyszkolnemu Konkursowi Poetyckiemu im. Józefa Lompy w gnieździe na urwisku dla debiutujących poetów. Pierwsi laureaci Konkursu wydali już swoje własne tomiki przez nią Olesno, 7 III 1996 nad szumiącą zielenią promowane. parkowej przestrzeni słońce w oknach zabytkowej szkoły pełnej po brzegi młodzieńczej werwy i roześmianych marzeń Dawno ucichła zawierucha nad Olesnem klejnotem w koronie śląskich Piastów Ciepło przyjaznych dłoni i młodzieńczych serc Biją nieustannym rytmem ojczystej mowy ciągle rodzącej od nowa słowa słowa słowa zieloną nadzieję trwania

11 III 2005

nr 2 (2009) Zapamiętaj – www.firmy.powiatoleski.pl/baza 63 Joanna Lech ści o strukturze produkcji lub zakresie tami Kaisersiautrem i Hochsauerland świadczonych usług, ofercie handlowej, oraz o współpracy ze szkockim West wolnych mocach produkcyjnych i po- Lothian informacje z Bazy promowane Zapamiętaj: www.firmy.powiatoleski.pl/baza szukiwanych kontrahentach. są na tamtejszym terenie. Nasi zagra- Wizytówka firmy może być wzboga- niczni partnerzy są gotowi przekazać cona o zdjęcie np. siedziby, posiadanego nam swoje Bazy danych, aby umożli- sprzętu, produkowanych wyrobów, za- wić bezpośrednią wymianę informacji rządu lub właściciela. pomiędzy konkretnymi zainteresowa- Baza w chwili obecnej zawiera 248 nymi firmami. przedsiębiorstw z różnych branż. Każdy Zgromadzony materiał na płytach Starostwo Powiatowe w Oleśnie zainteresowany może umieścić tutaj CD wykorzystywany jest również do utworzyło w 2002 roku, przy Zespole swoją ofertę. Internet jako najszybciej promocji naszych firm podczas targów Szkół Zawodowych, Powiatowe Biuro rozwijające się medium na świecie staje gospodarczych, seminariów czy szko- Informacji Europejskiej. W 2004 roku się nie tylko ważnym środkiem łączno- leń. Co ważne, i w tych czasach rzadko Biuro to zostało przeniesione do sie- ści, ale również narzędziem reklamy, spotykane: przedsiębiorcy nie ponoszą dziby Starostwa i zaczęło funkcjono- marketingu i handlu. Dzisiaj receptą na żadnych kosztów związanych z umiesz- wać pod nazwą Powiatowe Centrum sukces jest nie tylko pomysł i pieniądze, czeniem swoich informacji w Bazie, po- Informacji Europejskiej i Gospodarczej. ale także trafny wybór partnerów ryn- nieważ Starosta Oleski Jan Kus podpisał Placówka ta: kowych. Firmy polskie spotykają co- stosowne porozumienia z samorządami – gromadzi i udostępnia mieszkań- raz ostrzejszą konkurencję rynkową. gminnymi o wspólnym finansowaniu com powiatu oleskiego informacje Aby utrzymać pozycję na rynku trzeba kosztów jej utworzenia, uruchomienia dotyczące Unii Europejskiej, tej konkurencji sprostać. Niezbędnym i funkcjonowania. – inspiruje inicjatywy proeuro- staje się pełniejsze wykorzystanie wszel- pejskie na terenie powiatu ole- kich będących w dyspozycji firmy atu- Każda firma z powiatu oleskiego skiego, tów rynkowych. powinna zadbać o zaznaczenie swojej – wspomaga informacyjnie lokalne Na podstawie podpisanych umów obecności na stronach www.firmy.po- media, o partnerstwie z niemieckimi powia- wiatoleski.pl/baza – organizuje wymiany międzyna- Fot. z archiwum Starostwa Powiatowego w Oleśnie rodowe, Pieczę nad Bazą Firm Powiatu Oleskiego – organizuje proeuropejskie szkole- sprawuje Joanna Lech z Wydziału Promo- nia, seminaria i konferencje, cji i Rozwoju Gospodarczego Starostwa Po- wiatowego w Oleśnie – gromadzi informacje o firmach z terenu powiatu oleskiego w in- ternetowej bazie firm i ofert in- oraz bazę danych o przedsiębiorstwach westycyjnych. z terenu powiatu oleskiego pod nazwą: Aby dotrzeć z informacjami o lokal- Internetowa Baza Firm i Ofert Inwe- nym potencjale gospodarczym na szero- stycyjnych www.firmy.powiatoleski. kie rynki gospodarki światowej i stwo- pl/baza. Każda firma, która wypełni rzyć nowe szanse rozwoju, w 2004 roku ankietę (można ją pobrać z wortalu dla pracownicy Powiatowego Centrum In- firm www.firmy.powiatoleski.pl) i prze- formacji Europejskiej i Gospodarczej każe ją do Starostwa, będzie włączona do w Oleśnie stworzyli wortal internetowy elektronicznej bazy danych zawierają- dla firm www.firmy.powiatoleski.pl cych informacje teleadresowe, wiadomo-

nr 2 (2009) Spotkania Muzyków Jazzowych w Rudnikach 65 Małgorzata Lukas sisty z zespołu „Polisz Jazz” – Łukasza pracownik Polskiego Radia w Opolu Labusia. Pozostali uczestnicy otrzymali oraz Marek Sitkowski – znakomity per- wyróżnienia. Jury z ogromną satysfakcją kusista, który grał z Markiem Grechutą SPOTKANIA MUZYKÓW JAZZOWYCH W RUDNIKACH podkreśliło wysoki poziom artystyczny niemal do końca jego kariery. prezentacji muzycznych oraz rosnące Po północy, kiedy prysnął oficjalny zainteresowanie publiczności muzyką nastrój, muzyka popłynęła zupełnie jazzową. Muzycy biorący udział w rud- swobodnie. Grano jazz tradycyjny i no- nickich spotkaniach zgodnie twierdzą, woczesny. Wspaniałe jam session trwało że ściąga ich do Rudnik znakomita at- do późnych godzin nocnych. mosfera i przyjacielski klimat. Tegoroczne spotkanie potwierdziło Od siedemnastu lat, zawsze w grud- W zeszłorocznym spotkaniu udział Gwiazdą artystyczną wieczoru był swój niepowtarzalny charakter, przy- niu, w Domu Kultury w Rudnikach pa- wzięło 9 grup muzycznych (w tym 3 big- zespół „Jazz Quartet” z Krakowa w skła- nosząc satysfakcję organizatorom, wy- nuje niepodzielnie muzyka jazzowa. ‑bandy). W sumie na scenie pojawiło się dzie: Janusz Skowron – fortepian – je- konawcom i publiczności. Okazuje się, że jazz jest nie tylko mu- około 100 muzyków. den z najwybitniejszych polskich jazz- Organizatorem imprezy jest Gminny zyką małych, zadymionych, miejskich Imprezę tradycyjnie już zapocząt- manów; Jerzy Główczewski – czołowy Ośrodek Kultury, Sportu i Rekreacji klubów. Doskonale bawić się można kowała prezentacja big-bandu młodzie- polski saksofonista, mający na koncie w Rudnikach. Patronat nad przedsię- przy niej w atmosferze biesiady, czego żowego „RU-RA” Rudniki-Radłów. Do współpracę z czołówką polskiej sceny wzięciem sprawują: Marszałek Woje- przykładem są Spotkania Muzyków Jaz- północy trwały prezentacje kolejnych jazzowej i rozrywkowej; Jan Cichy, bass – wództwa Opolskiego, Starosta Powiatu zowych w Rudnikach. Jest to impreza, grup jazzowych z Opola, Kłobucka, kompozytor, aranżer, długoletni współ- Oleskiego oraz Wójt Gminy Rudniki. w której biorą udział muzycy indywidu- Wrocławia, Wielunia, Konopisk i Pra- alni oraz zespoły jazzowe z terenu połu- szki. Komisja artystyczna uhonoro- dniowej Polski. Ma ona na celu prezenta- wała głównymi nagrodami w kategorii cję ich dorobku muzycznego, integrację big‑bandów: grupę „WHY NOT” z Ko- wykonawców i odbiorców oraz promocję nopisk, natomiast w kategorii pozosta- życia muzycznego gminy Rudniki. Spo- łych zespołów równorzędnie dwie grupy tkania uświetniają koncerty profesjonal- jazzowe z Opola: „POLISZ JAZZ” oraz nych grup jazzowych o uznanej pozycji Żanetę Plotnik z zespołem. Przyznano na krajowej scenie muzycznej. również nagrodę specjalną dla perku- Fot. I. Napieraj Fot. I. Napieraj Fot. I. Napieraj Fot. I. Napieraj Jazzobranie 2008 nr 2 (2009) Rok 1945 w Oleśnie... 67 Grzegorz Duda wcześniej uznani za niezdolnych do no- W dniu 17 stycznia o godzinie 6.45 szenia broni. lokalne władze zarządziły przymusową Utworzony w Oleśnie batalion ewakuację mieszkańców Olesna. Próbo- ROK 1945 w OLEŚNIE... Volkssturmu przechodził szkolenie wano zorganizować kilkadziesiąt wo- w okolicach podczęstochowskiego Olsz- zów, które miały przybyć na wyzna- tyna (12 km na południowy wschód czone miejsce zbiórki o godzinie 9.00. od Częstochowy) oraz na miejscu Nie wszystkie jednak wozy dotarły; zda- w budynku ówczesnej stolarni firmy rzyło się, że zmarznięci ludzie około go- „Pluszke und Bracht”. Członków tego dziny 15.00 rozchodzili się do domów, ugrupowania – przeważnie zmusza- decydując się na pozostanie lub opusz- Zajęcie ziemi oleskiej jest związane prawego skrzydła I Frontu Ukraiń- nych do walki o honor III Rzeszy – na- czenie miasta następnego dnia. Pewniej- z działaniami I Frontu Ukraińskiego skiego zaczęły już 19 stycznia prze- uczono posługiwania się bronią pocho- szą drogą ewakuacji była kolej, z której (dow. marszałek I. Koniew), w toku prze- kraczać granicę Śląska. dzącą z Włoch. skorzystała większość mieszkańców ów- prowadzonej ofensywy styczniowej (zw. W rezultacie klęski 4. Armii Pancer- Wobec błyskawicznego zbliżania się czesnego Olesna. Część oleśnian chro- także zimową). Naczelne dowództwo nej nad Wisłą i braku odpowiednich od- frontu do dawnej granicy Niemiec oraz niła się w okolicznych wioskach. hitlerowskie, uwzględniając możliwość wodów na wschód od Odry, dowództwo pogłosek o wyjątkowym barbarzyń- Tego samego dnia (17 stycznia) przez zbliżenia się frontu do granic Niemiec, niemieckie (gen. wojsk panc. F. Graeser stwie wojsk radzieckich, przygotowa- miasto zaczęły wycofywać się oddziały rozpoczęło, zakrojone na szeroką skalę, – dow. 4. Armii Pancernej i gen. F. Scho- nia obronne okazały się nieprzydatne. niemieckich żołnierzy, m.in. 68. i 712. przygotowania do obrony obszaru mię- erner – od 18 stycznia dow. Grupy Ar- Mieszkańcy Olesna zdezorientowani Dywizji Piechoty oraz resztki 246. Pułku dzy Wisłą a Odrą. mii „A”), przygotowywało obronę na i zagubieni, zaczęli przygotowywać się Piechoty wchodzącego w skład 4. Armii Podczas styczniowych walk ziemia linii rzeki Odry, m.in. przez przygoto- do opuszczenia miasta. Jeszcze 14 stycz- Pancernej. Ostatniemu ugrupowaniu to- oleska oraz sąsiednie tereny, została za- wanie i obronę miast twierdz, np. Opola nia 1945 r. w niedzielę, urzędnicy miej- warzyszyły trzy czołgi, które zajęły po- jęta przez oddziały 5. Armii Gwardii i Wrocławia. scowego gestapo oraz członkowie lo- zycje obronne przy wiadukcie kolejo- i 3. Armii Pancernej Gwardii, wojsk Oceniając zaistniałą sytuację do- kalnej NSDAP próbowali powstrzymać wym na trasie Olesno–Gorzów Śląski. I Frontu Ukraińskiego. wódca Grupy Armii „A” gen. Schoerner oleśnian od wyjazdu z miasta, lecz na- Oddziały te zaminowały niektóre drogi W dniu 12 stycznia 1945 r., z przy- zdawał sobie sprawę, iż z powodu braku stępnego dnia (15 stycznia) pierwsze oraz wysadziły trzy inne wiadukty kole- czółka sandomierskiego nad Wisłą roz- większych sił powstrzymanie ofensywy grupy osób udały się na dworzec kole- jowe na trasie Kluczbork–Lubliniec. poczęła się zimowa ofensywa Armii nieprzyjaciela może nastąpić dopiero jowy i opuściły Olesno. W dniu 18 stycznia 1945 r. mieszkań- Czerwonej. Zadaniem wojsk radziec- na linii Odry. Niemniej jednak nie za- W mieście mieszkało wówczas około ców Olesna i okolic zelektryzowała wia- kich było przełamanie i rozbicie obrony mierzał bez walki oddać prawobrzeżnej 3700 ludzi (w dniu 17 maja 1939 r. Ole- domość o zajęciu przez armię radziecką niemieckiej 4. Armii Pancernej i w ciągu części Śląska, głownie stosując działa- sno wraz z należącymi doń osiedlami Częstochowy, o której wiedziano, że była 10–12 dni dotarcie do linii Piotrków– nia opóźniające przed Odrą. m.in. Świerczem i Grodziskiem, liczyło filarem niemieckiej obrony na przedpolu Radomsko–Częstochowa, a następnie Do tego celu dysponował różnymi 7263 mieszkańców). Górnego Śląska. Była to dla wszystkich wykonanie uderzenia w kierunku na jednostkami, często drugorzutowymi Niektórzy zabierali ze sobą naj- zapowiedź, że działania wojenne zbliżają Wrocław–Głogów, natomiast na połu- lub zapasowymi, a także pospolitym cenniejsze i najpotrzebniejsze rzeczy, się bezpośrednio do ziemi oleskiej. dniu zajęcie Krakowa. ruszeniem – Volkssturmem. inni wyjeżdżali z niewielkim baga- W czwartek (18 stycznia) na terenie Już w początkowym okresie ope- Volkssturm zmobilizowano w ostat- żem uprzednio zakopując wartościowe ówczesnego powiatu oleskiego pojawiły racji rozbito siły niemieckie (4. Ar- niej chwili jako rezerwy, mające uzu- przedmioty w ogrodach lub na polach. się pierwsze oddziały wojsk radziec- mia Pancerna). W wyniku tych dzia- pełnić braki w oddziałach regularnych. We wtorek 16 stycznia wyjechał z Ole- kich. Dwóch zwiadowców przedostało łań do Częstochowy wojska radzieckie Powstał on na mocy dekretu Hitlera sna ówczesny proboszcz Paweł Foik się w okolice Olesna i próbowało zdo- wkroczyły 17, a do Piotrkowa Trybu- z 25 września 1944 r. (ogłoszonego (1916–1945), a następnego dnia miasto być informacje o liczbie żołnierzy sta- nalskiego – 18 stycznia 1945 r. Kon- 18 października 1944 r.). W jego skład opuścił tutejszy pastor Gotthard Halm cjonujących w mieście. Zostali oni jed- tynuując uderzenie pierwsze oddziały wchodzili mężczyźni (od 16 do 60 lat), (1931–1954). nak zabici w okolicy kościoła św. Anny,

nr 2 (2009) 68 Grzegorz Duda Rok 1945 w Oleśnie... 69

przed wiaduktem kolejowym. Starszyna z kilkoma działami przeciwpancernymi, Olesna, nie dotarły (z powodu braku nogach. Wyzwoliciele weszli na rynek gwardii Komlew i sierżant Anankin byli ok. 40 ludzi z warsztatu jednostki dział paliwa dojechały tylko do Chudoby, na- dzisiejszymi ulicami Kościuszki i Ar- prawdopodobnie jedynymi żołnierzami szturmowych z dwoma działami sztur- stępnego dnia rano po dowiezieniu ich mii Krajowej, następnie obiegli go do- radzieckimi, którzy podczas „wyzwo- mowymi, jednostkę policji i bliżej nie- załogom paliwa, pojazdy te powróciły okoła, po czym rozpoczęli strzelaninę lenia” Olesna zostali zastrzeleni przez określoną liczbę własowców. W rejonie do Opola). z okazji zdobycia niemieckiego miasta. Niemców. Olesna walczyła też – wycofująca się do W nocy z 20 na 21 stycznia żołnierze W czasie tej strzelaniny zginęło dwóch Od wschodu nadciągał front. W toku Opola – grupa bojowa mjra Wensauera radzieccy nie prowadzili walk o Olesno. żołnierzy radzieckich, którzy zastrzeleni toczących się walk oddziały radzieckie (resztki 246. Pułku Piechoty 88. Dywi- Od rana następnego dnia czerwonoar- zostali przez swoich współbraci. Strze- zajęły, posuwając się od Częstochowy, zji Piechoty ze składu 42. Korpusu Ar- miści zaczęli systematycznie ostrzeliwać lanina ta ustała w momencie wkrocze- w dniu 18 stycznia o godz. 15.00 Kło- miijnego 4. Armii Pancernej). miasto, po czym wkroczyli do niego. nia do miasta trzeźwych oddziałów ra- buck, następnego dnia Praszkę i o godz. Wojska radzieckie dotarły do Ole- Na cmentarzu żydowskim dostało dzieckich. Wkrótce po zlikwidowaniu 3.00 w walce przekroczyły tam granicę sna z kierunku Łomnicy już w godzi- się do niewoli 20 żołnierzy niemieckich, tego zamieszania, około godz. 18.30, polsko-niemiecką sprzed września nach porannych w dniu 20 stycznia. Po którzy nie zdążyli wycofać się z okrążo- rozpoczęły się rabunki sklepów, co jest 1939 r. na rzece Prośnie i wkroczyły na stoczonych walkach niemiecki garnizon nego miasta. rzeczą normalną podczas działań wo- ziemię śląską. Pierwszą jednostką, która wycofał się tegoż dnia, w godzinach po- Olesno zostało zajęte przez oddziały jennych. W czasie grabieży wyjątkowo weszła na teren Niemiec była 54. Bry- południowych ze wschodnich krańców 9. Połtawskiej Dywizji Powietrzno-De- dobrze zaopatrzonych sklepów oleskich gada Pancerna Gwardii (dca płk. J. Czu- miasta. Niemieckie baterie, które do- santowej Gwardii – 26. Pułk Powietrz- można było zauważyć pewną prawi- gunow), działająca w składzie 3. Ar- tychczas zajmowały pozycje obronne no‑Desantowy Gwardii ppkła Jerima dłowość: wszyscy żołnierze wchodzili mii Pancernej Gwardii. Za nią granicę pod Świerczem (2 km na wschód od Ole- Orochowatskiego, 28. Pułk Powietrz- do pomieszczeń przez okna, natomiast przekroczyły inne jednostki tej armii, sna), wycofały się na zachód miasta, do no‑Desantowy Gwardii ppłka Wasylija drzwi – często otwarte – pozostały nie- a także 5. Armii Gwardii. doliny rzeki Stobrawy. W tym czasie do- Łaziebnikowa i 7. Pułk Artylerii Gwar- tknięte (żołnierze radzieccy robili tak Tego samego dnia rozpoczęto walki starczono niemieckiej załodze wystar- dii mjra Mikołaja Klimowskiego. prawdopodobnie w wyniku otrzyma- o Gorzów Śląski. czającą liczbę amunicji. Pierwsi do miasta wkroczyli żoł- nych rozkazów, z obawy przed minami, W dniu 20 stycznia 1945 r., o godz. Dowódca obrony Olesna, mjr dr nierze radzieccy 9. Połtawskiej Dywi- które niejednokrotnie umieszczali na 21.00, 26. i 28. Pułk Powietrzno-Desan- R. Pratsch, kontrolował przebieg walk zji Powietrzno‑Desantowej Gwardii (do- klamkach drzwi mieszkań i sklepów towy Gwardii przy wsparciu części sił o miasto przez środki łączności do godz. wódca płk P. Szumiejew) wchodzący niemieccy saperzy). Około godz. 20.00, 3. Dywizji Artylerii Przełamania pod 15.00 dnia 20 stycznia. w skład 33 Korpusu Piechoty Gwardii gdy większość „wyzwolicieli” ulokowała dowództwem gen. mjra J. Sanki, okrą- Miasto było ostrzeliwane już wów- (dowódca gen. N. Lebiedienko), nale- się w sklepach lub mieszkaniach, doszło żyły Olesno – najważniejszy punkt tak- czas przez czerwonoarmistów ogniem żącego do 5. Armii Gwardii (dowódca do sprzeczki między grupą oficerów tyczny w pasie natarcia dywizji, nato- artylerii i granatników. W godzinach A. Żadow). i podoficerów. Prawdopodobnie „efek- miast 23. Pułk Powietrzno-Desantowy wieczornych, gdy pierścień okrążenia Tuż przed wkroczeniem do miasta tem” tego nieporozumienia były 3 trupy Gwardii ppłka D. Isajewa opanował wieś wokół Olesna zaczął zamykać się, wśród z okolic Grodziska wystrzelony został (2 podoficerów i 1 oficera). . niemieckiej załogi broniącej się na połu- pocisk artyleryjski, który nieznacznie Na Wielkim Przedmieściu (jedna Dowódca obrony Olesna, mjr dr Ru- dniowo‑zachodnim skraju miasta wy- uszkodził wieżę kościoła parafialnego. z ulic miasta) paliły się pierwsze domy. dolf Pratsch, miał do swojej dyspozy- buchła panika. Po zapadnięciu zmroku Wystrzał ten miał wypłoszyć potencjal- W całym mieście słychać było grę na cji szczupłe siły: dwa bataliony Volks- główne siły oleskiego garnizonu wyco- nych snajperów, którzy mogli się znajdo- akordeonie i harmoszce (21 stycznia). sturmu, kilka kompanii utworzonych fały się na czele z jego dowódcą w kie- wać na tejże wieży, lecz przecież wojsk Oczywiście muzyce i zabawie towarzy- z rozproszonych żołnierzy piechoty, runku zachodnim. Część z nich dostała niemieckich już wówczas w Oleśnie nie szyły wystrzały. Jeden z żołnierzy od- dwie baterie haubic lekkich i kilka zmo- się już wcześniej do niewoli radzieckiej, było. Żołnierze radzieccy wkroczyli do strzelił głowę z posągu Matki Bożej, toryzowanych dział przeciwlotniczych część nie zdołała już wycofać się z okrą- miasta z kierunku Łomnicy około godz. a wkrótce również i ręce tej figury, która w składzie 168. Dywizji Piechoty, 80– żonego miasta. Posiłki w postaci sze- 17.55 i zajęli miasto bez walki. Wielu od 1697 r. stała na oleskim rynku. 100 żołnierzy z przybyłego ze Świdnicy ściu dział szturmowych typu „Hetzer”, żołnierzy było już pijanych, a niektó- Niektórzy nadal plądrowali miesz- parku materiałowo-technicznego wraz skierowane z Opola na pomoc załodze rzy z nich nie potrafili utrzymać się na kania, zabierając z nich wszystko, co po-

nr 2 (2009) 70 Grzegorz Duda Rok 1945 w Oleśnie... 71

padło. Zderzenie dwóch różnych kultur łych, a raczej utopionych przewieziono nieważ ocalałe zabudowania były już W wyniku walk miasto zostało spowodowało wiele ciekawych sytuacji. do Olesna i w ten sposób powiększyli oni splądrowane, rozczarowani żołnierze zniszczone w 35%. Pewien żołnierz chodził po wszystkich grono „poległych na ziemi oleskiej”. Gi- wpadli we wściekłość. Swoją agresję wy- Gdy do miasta wkroczyły wojska domach i odkręcał krany. Kolegom nęli nie tylko Rosjanie, ale również lud- ładowali przede wszystkim na ludności radzieckie, było ono poważnie wylud- wyjaśniał, że przywiezie je do domu, ność cywilna . Pod wieczór (21 stycznia) cywilnej. Wyjątkowo brutalnie postępo- nione (po przymusowej ewakuacji 18 sprzeda sąsiadom, zaczepi je do ściany dwie kobiety, które uciekały z miasta wano z kobietami. „ Nie przepuszczono stycznia 1945 r.). W mieście liczącym i u wszystkich będzie woda w mieszka- zostały zastrzelone, gdyż broniły swo- chyba żadnej!”. Nie oszczędzono nawet około 7200 osób (wraz z przyległymi niu, tak jak to jest w Niemczech. Dużą jej godności. Kilka osób (prawdopodob- starszych pań. Siedemdziesięcioparolet- okolicami), w chwili zajęcia było ok. sensacją dla Rosjan (a raczej Ukraiń- nie 5 lub 6) zostało spalonych w domach. nia pani Kunzer mieszkająca wówczas 700 ludzi, przeważnie kobiet, starców ców) były również słoje (wecki). Miały miejsce pierwsze gwałty. Najbar- w budynku dzisiejszej poradni „K” (ul. i dzieci, większość napływowej ludno- Fascynowały ich także zegarki, dziej dramatyczne wydarzenia roze- Krasickiego) do końca życia nie mo- ści niemieckiej uciekła albo przesiedliła szczególnie ręczne, gdyż takie „łatwo grały się w domu Franciszka Cichosa gła zapomnieć tych strasznych chwil, się za Odrę i Nysę Łużycką. dźwigać”. Rozgoryczony żołnierz, który (przy dzisiejszej ulicy Krasickiego), gdzie a podczas zwierzeń opowiadała o „ kil- Straty niemieckie w wyniku działań zbyt późno przybył do pracowni zegar- przebywało 10 osób, państwo Cicho- kudziesięciu chamach, których ludźmi zbrojnych (razem z ludnością cywilną) mistrzowskiej i zastał w niej tylko duże sowie z dwójką dzieci, Marta Klausner nazwać nie można”. wynosiły 35 zabitych, radzieckie zaś zegary ścienne – zastrzelił swego kolegę, z dwoma synami, Paweł Nowak z synem Podobnie wyrażała się o „wyzwo- – około 40 szeregowych, podoficerów gdyż ten nie chciał podzielić się łupem. Zygfrydem oraz Józef Mikosch. Przed- licielach” wówczas siedemdziesięcio­ i oficerów (wraz z poległymi na przed- Oczywiście za taki czyn natychmiast stawienie zdarzeń, które miały miejsce czteroletnia pani Vogel, mieszkająca polach miasta). ukarano go, rozstrzeliwując na miej- w tym domu między 21 a 29 stycznia jest przy dzisiejszej ul. Krasickiego. W takim stanie posiadania obejmo- scu. W ten sposób kolejni dwaj żołnierze obecnie niemożliwe. Noc z niedzieli na Każdy z napotkanych mieszkań- wały Olesno i przyległe tereny władze „zginęli na polu chwały” podczas „wy- poniedziałek była bardziej przerażająca ców Olesna i okolicznych wiosek pod- radzieckie. zwalania” Olesna. Inny żołnierz, praw- niż poprzednia. Płonęły kolejne domy, dawany był weryfikacji narodowo- Po zakończeniu regularnych działań dopodobnie sierżant Muranow, zna- pijani żołnierze często strzelali na wi- ściowej. Odpowiedź na pytanie, „kim zbrojnych i utworzeniu radzieckiej ko- lazł motocykl, a że był pijany, szalał na wat, jednakże nikt z mieszkańców Ole- jesteś?”, była zawsze niezadowalająca. mendantury wojennej stan miasta po- nim po całym mieście. Gdy potrącił ko- sna nie przypuszczał, że najgorsze do- Jeżeli brzmiała ona „ Niemiec” – ozna- garszał się z dnia na dzień. goś, rozpoczęto za nim pościg, lecz nie piero przed nimi. czała wyrok śmierci lub niewolę i zesła- Przebywające w mieście oddziały znaleziono go. Dopiero parę dni póź- W poniedziałek 22 stycznia nastą- nie w głąb ZSRR. Natomiast, gdy pytany Armii Radzieckiej dokonywały regu- niej okazało się, że leży on w okolicy piło przegrupowanie wojska – pierw- odpowiadał, że jest Polakiem – żołnie- larnych zniszczeń w zabudowie i infra- gospodarstwa państwa Buchtów (przy sza linia frontu ruszyła na zachód, na- rze nakazywali mu „ w ciągu trzech dni strukturze miasta. Najbardziej ucierpiał dzisiejszej ulicy Targowej) – pijany za- tomiast ze wschodu przybyły na teren wynieść się do Polski, tam gdzie jego oleski rynek i jego zabytki, a także na bił się na motorze. Olesna oddziały tzw. armii czyszczą- miejsce.” Weryfikacja ta zakończyła się skutek pożarów wzniecanych przez czer- Żołnierze radzieccy odkryli w oko- cej – najgorsze szumowiny wypusz- z chwilą , gdy do miasta przybył major wonoarmistów straty poniosła zwarta licznych gorzelniach, m.in. w Sowczy- czane z więzień przez Stalina po to, Władimir Pereckalski, który objął sta- zabudowa Olesna. Do tak dużego spusto- cach i Bodzanowicach, ogromne zapasy by walczyć „do ostatniej kropli krwi”. nowisko komendanta Olesna. Na swoją szenia miasta przyczynił się brak w nim spirytusu (oleska gorzelnia nie była tak Rankiem kompletnie zdemolowano ra- siedzibę obrał dom piekarza Karola Klo- (prawie całkowicie) mieszkańców. dobrze zaopatrzona jak te właśnie). Mię- tusz, wybuchły nowe pożary. Oleskie sika, któremu polecił natychmiast uru- Opis tego zamieściła w swoich wspo- dzy Rosjanami zajmującymi się roz- kościoły były jednak nietknięte. Dla chomić piekarnię. mnieniach przybyła wraz ze starościńską wożeniem tego spirytusu dochodziło miasta i jego mieszkańców zaczęły się Komendantura sprawowała niepo- grupą w marcu 1945 r., pracownica Re- do sprzeczek i bójek, które przeważnie jeszcze gorsze dni. dzielną władzę (kierowana przez ma- feratu Kultury i Sztuki Starostwa Powia- kończyły się tragicznie. Wczesnym rankiem we wtorek 23 jora W. Pereckalskiego) w Oleskiem, aż towego w Oleśnie Janina Kłopocka: Według niesprawdzonych informacji stycznia grupy żołnierzy tzw. armii do ustanowienia tam polskiej admini- „Stoimy na rynku w Oleśnie. Przed w Sowczycach w kotle ze spirytusem uto- czyszczącej przystąpiły do obchodu mia- stracji, obok której władza komendanta nami i wokoło nas wstrząsający czwo- piło się 6 żołnierzy radzieckich. Zmar- sta. Rozpoczął się prawdziwy terror. Po- istniała aż do jej rozwiązania. robok grozy. Zgliszcza i ruiny. Otwory

nr 2 (2009) 72 Grzegorz Duda Rok 1945 w Oleśnie... 73

okienne na fasadach trzymających się stajenka była w całości”. Zniknęły na- dzili do domów, które jeszcze nie zo- Niezgodności występują także, gdy jeszcze, zieją pustą czernią. Zaduch spa- tomiast wszystkie obrusy, serwety i po- stały spalone, zabierali to, co w nich idzie o liczbę zniszczonych nierucho- lenizny”. Ten krótki fragment wspo- malowane na złoto ozdoby. Drzwi do za- jeszcze pozostało, a następnie oblewali mości w tym mieście: mówi się np. mnień może świadczyć o tym, iż mia- krystii kościoła pod wezwaniem Bożego je benzyną i podpalali. Mieszkańcy Ole- o 254, 264, 277, czy wreszcie o około sto musiało być zniszczone na długo po Ciała były wyłamane łomem, a pomiesz- sna próbowali ratować swoje domostwa, 317 zniszczonych i uszkodzonych za- zakończeniu walk, jeżeli do nich w ogóle czenie to wyglądało jak pobojowisko. lecz upór podpalaczy był wyjątkowy. budowaniach mieszkalnych i gospodar- doszło. W szafach nic nie pozostało. W więk- Pan Nowak ukrywający się na strychach czych w Oleśnie. Nie było więc komu uratować bu- szym stopniu zdewastowane było wnę- domu przy dzisiejszej ul. Pieloka (obok Straty w zabudowie miasta spowo- dynku ratusza, który podobnie jak trze kościoła św. Michała. Ołtarz główny kiosku z prasą) wspomniał, że gasił swój dowały nie tyle bezpośrednie działa- plebania spłonął w nocy z 22 na 23 był zdewastowany, drzwi do taberna- dom trzy razy, lecz za czwartym razem nia wojenne, co nie ugaszone pożary stycznia. kulum wyłamane, Hostie podeptane nie zdołał go uratować. spowodowane przez czerwonoarmi- Od czwartku 25 stycznia do soboty i zbezczeszczone poniewierały się na Bandy te (szabrownicy) grasowały stów. Pamiętać bowiem należy, że gdy 27 stycznia spłonęło w Oleśnie 67 do- ziemi. Figury były zrzucone z piedesta- również na wsiach, konfiskując bydło, radziecka komendantura wojenna obej- mów. Każdy dzień podobny był do po- łów. Włamano się do jednej z krypt ko- konie i trzodę chlewną. O ile wojska ra- mowała władzę w Oleśnie, cała infra- przedniego: kolejne gwałty, rabunki, za- ścioła, pozostawiając w niej duży nie- dzieckie konfiskowały tylko część in- struktura komunalna, w tym również bójstwa i podpalenia. porządek (Rosjanie weszli do krypty, wentarza, (głównie konie), pozostawiając wodociągi oraz wieża ciśnień, zostały Przerażający był widok miasta wcze- w której znajdują się szczątki funda- gospodarzowi przynajmniej kilka zwie- uszkodzone. snym rankiem w niedzielę 28 stycznia torów i dobrodziejów oleskich świą- rząt gospodarskich, to członkowie tych Omawiając działalność komen- 1945 r. Mieszkańcy Olesna, których nie- tyń. Pozostawili w niej kilka butelek band rabowali wszystko. Częste były dantury wojennej w Oleśnie najpierw wielka grupa nie uciekła przed fron- po wódce lub spirytusie oraz menażkę). przypadki zwracania się o pomoc do przyjrzyjmy się, w jaki sposób doszło tem, zdążający na Mszę Świętą nie byli Krypta zakonników była nietknięta. wojsk radzieckich stacjonujących w Ole- do utworzenia radzieckiej administracji pewni, czy jest to jeszcze noc, czy już Znajdujący się przy obecnej trasie śnie, które (co należy podkreślić) chętnie wojskowej na zajętych terenach. nowy dzień. Ponieważ domy w mieście lublinieckiej kościół św. Rocha nie zo- pomagały miejscowej ludności. W dniu 26 lipca 1944 roku zawarta pokryte były papą, nad Olesnem rozcią- stał uszkodzony, jedynie w dachu po- Również w dokumentacji oleskich została umowa PKWN z ZSRR, okre- gał się olbrzymi obłok czarnego dymu, wstało kilka dziur. władz, które wkrótce rozpoczęły pracę ślająca, że obszar, który przestaje być który nie przepuszczał promieni sło- Podobnie w stanie nienaruszonym w mieście (m.in. w sprawozdaniach sta- strefą bezpośrednich operacji wojen- necznych. Kilka domów jeszcze się pa- były inne oleskie świątynie, m.in. ko- rosty Ludwika Affy) znajdują się infor- nych, przekazywany będzie Polsce. Tego liło, z innych – już spalonych – wydoby- ściół św. Anny, bardzo piękny drew- macje o bandach zajmujących się sza- samego dnia MSZ przy PKWN oświad- wał się przeraźliwie czarny dym. niany kościółek z XV w. brem i rabunkiem. Jedna z tych band, czył, że wojska radzieckie działając na Wszędzie unosił się zapach benzyny W sobotę 27 stycznia przybyły do licząca w marcu 1945 roku ponad 100 terenie Polski traktować będą je jako te- lub ropy. Miasto dogorywało. Ocalały Olesna pierwsze grupy osób zza przed- osób, grasowała w południowo-zachod- rytorium suwerennego, zaprzyjaźnio- jedynie: gmach starostwa, urząd skar- wojennej granicy, które traktowały cały niej części powiatu. Wielu członków tej nego i sojuszniczego państwa. bowy, budynek poczty, dworzec ko- Śląsk jako obszar potencjalnego wzbo- bandy nosiło radzieckie mundury. Oświadczenie to nie miało decydu- lejowy, szpital, budynek sądu, szkoły gacenia się. Gwałty, rabunki, zabójstwa Trzeba tu wspomnieć, iż w ocenie jącego wpływu na ich zachowanie, ale i kościoły oraz około 350 zabudowań, i podpalenia przybrały na sile. Zabijano stopnia zniszczeń zabudowy miasta Ole- stwierdzało wyraźnie, że na terenie Pol- głównie na peryferiach miasta. Zacho- również żołnierzy radzieckich odbiera- sna istnieją dość znaczne rozbieżno- ski nie będzie tworzona administracja wała się również wikarówka, w której jąc im broń i mundury. W ten sposób ści, szczególnie w przypadku, gdy idzie radziecka. Powstać miały tylko komen- Rosjanie urządzili magazyn kradzio- zamordowano w Oleśnie i w najbliż- o ustalenie właściwego wskaźnika, który dantury wojenne o charakterze czaso- nych rzeczy. Większość ocalałych do- szych okolicach – 10 lub 11 czerwono- wyrażałby całokształt zniszczeń. Dla- wym, bowiem naczelny wódz wojsk mów i gmachów użyteczności publicz- armistów. Jak wynika z relacji świadków tego też wielu autorów, stosując rożne radzieckich zachował pełnię władzy nej była zdewastowana. osoby te chodziły grupami, przeważnie kryteria, podaje różne dane odnośnie w sprawach związanych z prowadze- Najmniej ucierpiały oleskie świą- wieczorem i w nocy. Prawie zupełnie lu- odsetek szkód w zabudowie Olesna: 35%, niem wojny. Ale obok komendantur tynie. W kościele parafialnym „nawet dzie ci nie rozmawiali ze sobą. Wcho- a nawet 70%. wojennych miała funkcjonować admi-

nr 2 (2009) 74 Grzegorz Duda Rok 1945 w Oleśnie... 75

nistracja polska. Oznaczało to powsta- W poniedziałek 29 stycznia ponow- dują się również na cmentarzach Ko- posiadający już akta nominacyjne na nie na ziemiach zachodnich i północ- nie przesłuchiwano księdza Jendrzej- ściołów: Św. Anny i Św. Rocha (na po- starostów, wicestarostów, prezydentów nych systemu dwuwładzy, ponieważ czyka. Po przesłuchaniu polecono mu, łudniowy wschód od tej świątyni). i wiceprezydentów), mających się udać działały tam komendantury wojenne by natychmiast rozpoczął grzebanie Stopniowo do miasta powracali na- na ziemie Śląska Opolskiego leżące na radzieckie, a urzędnicy polscy mogli zmarłych, których ciała jeszcze leżały stępni mieszkańcy, funkcjonowały już: prawym brzegu Odry. zaczynać swą działalność dopiero po na ulicach. Wcześniej było to niemoż- piekarnia i sklep rzeźniczy. Operacyjna grupa administracyjna uzyskaniu ich zgody. liwe, gdyż wyjątkowo silny mróz unie- Dnia 14 lutego w Oleśnie pojawiły dla powiatu oleskiego została utwo- W marcu Rada Ministrów dokonała możliwiał wykopanie grobów. Pierw- się obwieszczenia nakazujące wszyst- rzona w drugiej dekadzie marca 1945 podziału ziem powracających do Pol- sze w zbiorowej mogile zostały złożone kim mężczyznom między 16 a 50 ro- roku. Na stanowisko pierwszego sta- ski na cztery okręgi administracyjne ciała żołnierzy radzieckich. kiem życia zgłoszenie się do komen- rosty polskiego powiatu oleskiego wo- i mianowała Pełnomocników Rządu Następnego dnia ks. Jendrzejczyk dantury radzieckiej. Wkrótce wszyscy jewoda A. Zawadzki powołał Ślązaka Polskiego. Przyjęli oni główne zadania wraz z pomocnikami, zaczął zwozić (około 40 osób) wyjechali z Olesna, by Ludwika Affę. W skład grupy opera- współpracy z władzami radzieckimi: ciała wszystkich zabitych do cmen- już nigdy do niego nie wrócić. Przy- cyjnej weszli ponadto dwaj wicesta- na Śląsku Opolskim – gen. Aleksander tarnej kaplicy. Pomagali mu w tym puszczalnie wywiezieni zostali w głąb rostowie: Władysław Lisikiewicz i Jan Zawadzki, który był równocześnie wo- panna Wieczorek, Franciszka Glatzel Związku Radzieckiego. Bogacz, pierwszy inspektor szkolny jewodą śląsko-dąbrowskim. oraz piekarz Lukoschik z Kluczborka. Z dniem 13 czerwca 1945 roku na- Adam Wilczyński, Roman Moskwa – W Oleśnie komendantura wojenna Ponieważ ziemia zamarznięta była do stąpiła zmiana na stanowisku komen- inspektor oświaty dla dorosłych, oraz została utworzona 23 stycznia 1945 roku, głębokości 50 cm kopanie grobów po- danta wojennego miasta Olesna. Ma- lekarz. Grupa przybyła do Olesna 24 komendantem wojennym miasta został stępowało bardzo wolno. W następnym jora Pereckalskiego zastąpił na skutek marca 1945 roku. major Władimir Pereckalski. Siedzibą zbiorowym grobie łącznie złożono 45 zarządzenia Wojennej Komendantury Poświęćmy teraz nieco więcej uwagi, komendantury (jak już wspomniano ciał zamordowanych osób. Widok był Frontu starszy lejtnant gwardii Piesko- ważnemu procesowi, który został za- wcześniej) był budynek piekarni Karola przerażający. woj. Nowy komendant sprawował swój rządzony na tych terenach, a miano- Klosika, na rogu obecnych ulic Wielkie Dnia 29 stycznia wieczorem żołnie- urząd aż do rozwiązania komendantury wicie akcji weryfikacyjnej, która roz- Przedmieście i Armii Krajowej. rze radzieccy wyprowadzili z willi pań- (przełom lipca i sierpnia 1945 r.). poczęła się w drugiej połowie marca Nazajutrz tj. w środę 24 stycznia stwa Cichosów 10 osób, ocalały tylko Od lutego 1945 roku w urzędzie wo- 1945 roku. około godziny 7.30 przybyło do Olesna cztery. Prawdopodobnie honor i god- jewódzkim w Katowicach, zaczęło się Dnia 22 marca 1945 roku wojewoda wielu mieszkańców Kluczborka, któ- ność były ceną, którą zapłaciła rodzina tworzenie i kompletowanie grup opera- Aleksander Zawadzki wydał pierwsze rych wygnano z miasta i nakazano zna- Cichosów za uratowanie swojego ży- cyjnych, które z zadaniem objęcia wła- zarządzenie weryfikacyjne, upoważnia- lezienie sobie mieszkania w sąsiedniej cia. Natomiast strzałem w tył głowy dzy wyruszały na teren przydzielonych jące starostów i prezydentów miast do miejscowości. Z pobliskich wiosek stop- zamordowani zostali: Marta Clausner powiatów. Starano się, by w wyruszają- wystawienia mieszkańcom Opolszczy- niowo zaczęli powracać mieszkańcy (Czech) z dwoma synami – szesnastolet- cych w teren ekipach znaleźli się ludzie zny tymczasowych zaświadczeń stwier- Olesna. Komendantura radziecka od nim Gerhardem i piętnastoletnim Hein- znający i rozumiejący skomplikowaną dzających ich narodowość polską. razu rozpoczęła przesłuchiwanie miej- zem, Paweł Nowak i jego syn Seigfried sytuację ludności Śląska Opolskiego, Ostateczny termin składania wnio- scowej ludności, która pozostała jesz- oraz Józef Mikosch. Żaden z zamordo- a także dawni jego mieszkańcy, działacze sków weryfikacyjnych przez polską lud- cze w mieście. Przesłuchiwany był m.in. wanych nie był nacjonalistą (nie należał Związku Polaków, polskich organizacji ność rodzimą upłynął 30 listopada 1945 oleski ksiądz Hugo Jendrzejczyk. Po do NSDAP). Oprócz miejscowej ludno- społecznych, oświatowych czy politycz- roku. Jednak akcja weryfikacyjna nie przesłuchaniu otrzymał zezwolenie na ści zginęło również wielu obcych. nych. Jednocześnie wezwano wszystkich skończyła się w tym roku. Komisje we- odprawianie Mszy Św. i nakaz grzeba- Do 1 czerwca 1945 roku pogrze- byłych pracowników sprzed września ryfikacyjne skończyły swą pracę w po- nia zabitych. Oprócz licznych przesłu- banych zostało 92 zabitych (cywilów 1939 roku, by stanęli do pracy na zajmo- łowie 1949 roku. chań ludności miejscowej, działalność i żołnierzy). Wiele osób pochowanych wanych uprzednio stanowiskach. Na Opolszczyźnie zweryfikowano komendantury radzieckiej, ograni- zostało w prywatnych ogródkach lub W Katowicach już 20 marca odbyła 786,8 tys. osób. Weryfikacja narodowo- czała się do systematycznego niszcze- lasach m.in. w lasku między Olesnem się pierwsza odprawa kierowników grup ściowa – w świetle prawa międzynaro- nia Olesna. a Grodziskiem. Zbiorowe mogiły znaj- operacyjnych (byli to przeważnie ludzie dowego – była bezprawna.

nr 2 (2009) 76 Grzegorz Duda Rok 1945 w Oleśnie... 77

W kwietniu 1945 roku rozpoczęła Natomiast dla różnych grup ludno- Poprzednikiem Powiatowego Od- wowej PUR, poprzez ówczesne inspek- się na terenie Olesna i powiatu pierw- ści, poza ludnością cywilną dla jeńców działu PUR w Oleśnie był Rejonowy In- toraty osadnictwa rozpoczął niesienie sza z ważnych akcji – weryfikacja naro- wojennych i członków NSDAP utwo- spektorat Osadnictwa (RIO) w Oleśnie. pomocy materiałowej zarówno dla re- dowościowa. Była ona częścią identycz- rzony został w kwietniu lub maju 1945 Zorganizowany został 22 kwietnia 1945 patriantów jak i dla przesiedleńców. nej akcji podjętej przez organa polskiej roku obóz odosobnienia w Wojciecho- roku, z dniem 1 września tegoż roku Do 10 lipca 1945 r. przydzielono 121 administracji nie tylko na Śląsku Opol- wie (wieś pod Olesnem). Założony został przekształcony został na Państwowy koni, a w nieco późniejszym czasie – skim, ale także na innych terenach na- przez starostwo powiatowe wraz z UBP Urząd Repatriacyjny – Powiatowy Urząd 181 sztuk bydła. leżących przed wojną do Niemiec, a za- (Urząd Bezpieczeństwa Publicznego), ale w Oleśnie. Istniał do końca 1948 roku. Z protokołu zdawczo‑odbiorczego mieszkałych po części przez ludność administrowany był przez UBP. Przeby- Jakkolwiek akcja repatriacyjno-osie- podpisanego 26 sierpnia 1945 r. dowia- mówiącą jeszcze językiem polskim. wało w nim około 800 osób, według nie- dleńcza rozpoczęła się w Oleskiem już dujemy się, że omawiany RIO zatrud- Do momentu zakończenia pierw- których relacji często głodujących. Od w kwietniu tego roku, to brak akt Rejo- niał 5 osób, jego Delegatura w Gorzowie szego etapu tej akcji, tj. do końca jesieni 1945 roku liczba osadzonych za- nowego Inspektoratu Osadnictwa z jego – 4 osoby oraz na Punkcie Etapowym czerwca 1945 roku, wydano 778 tym- częła spadać i wynosiła w październiku działalności początkowej nie pozwala w Oleśnie pracowało 7 osób. Biura RIO czasowych zaświadczeń obywatelstwa 384 osoby. Osadzano w nim całe ro- na bliższe zobrazowanie ówczesnego znajdowały się w Oleśnie przy ul. Dwor- polskiego. Wręczenie pierwszych tym- dziny, warunki traktowania były dobre. okresu. Z późniejszych akt sprawoz- cowej 23, a Punkt Etapowy przy ul. Go- czasowych zaświadczeń polskości – Mieszkały one w barakach lub świetlicy dawczych wynika bowiem, że trans- rzowskiej nr 1, 14, 18. Ponadto przy bu- dokumentu stwierdzającego przyna- majątku ziemskiego. Dla dzieci utwo- porty z repatriantami, a także osadni- dynku nr 18 znajdowała się kuchnia leżność do narodu polskiego – miało rzono polską szkołę. Udzielano także kami z centralnej Polski, przybywały i barak. w Oleśnie niezwykle odświętny cha- zgody na krótkie wyjazdy z obozu, z któ- i wyładowywane były na terenie Olesna W dniu tym na Punkcie Etapowym rakter. Poprzedziło je uroczyste prze- rych zawsze wracano. Osadzeni praco- w większości w okresie drugiego kwar- znajdowało się 89 rodzin – 247 osób. Na mówienie starosty w dniu 3 maja, który wali w majątku ziemskim. Stan zdro- tału 1945 roku. Wcześniej od osadnictwa terenie wiosek pozostawało ponadto nie przypomniał działalność i chlubną wotny kobiet i dzieci był zły, ale brakuje repatriantów miało miejsce niezorgani- osiedlonych 90 rodzin. Natomiast osie- walkę Polaków na Śląsku, zachowanie informacji o zgonach. Komendantem był zowane, żywiołowe osadnictwo ludności dlonych było w tym czasie, według ak- języka i narodowości, zasługi Związku por. Władysław Szymanek, który zabro- z sąsiednich przygranicznych powiatów. tualnej statystyki wiejskiej, 1175 rodzin Polaków w Niemczech, a zwłaszcza nił bicia, a następnie Bronisław Jawor- Ludność ta, przybywająca na omawiany – 5407 osób, zarówno repatriantów jak działalność tej organizacji na Ślą- ski. Najgorzej wspominany był starszy teren już w zasadzie z końcem marca i przesiedleńców, a w mieście Oleśnie: sku w okresie III Rzeszy. Wyróżnie- obozu, Niemiec, Hegenwald. Zdarzały 1945 r., obejmowała często sama bez 63 rodziny – 173 osoby. nie w postaci wręczenia zaświadczeń się wypadki szykanowania więźniów przydziału gospodarstwa opuszczone Przyjrzyjmy się teraz pokrótce or- w pierwszej kolejności spotkało więc przez straż obozową. Wyżywienie by- i porzucone. Część przybyłych po zaję- ganizacji administracji polskiej na te- tych wszystkich mieszkańców ziemi wało czasami fatalne. ciu gospodarstwa istotnie zagospoda- renie powiatu oleskiego. oleskiej, którzy czynnie krzewili i pie- Od maja do listopada 1945 roku skie- rowywała je i pozostawała na nich, ale Powiat oleski w 1945 r. dzielił się ad- lęgnowali polskość w czasach ku temu rowano do obozu 300 powracających byli i tacy, którzy zajmując gospodar- ministracyjnie na dwa miasta niewy- najbardziej niesprzyjających. z Niemiec osób, z których połowę zwe- stwa traktowali je jako źródło szabru, dzielone, a mianowicie: Olesno i Gorzów Jako pierwsi otrzymali je m.in.: Fran- ryfikowano, resztę odesłano do Niemiec. grabieży, rezygnując oczywiście ze sta- oraz trzynaście wiejskich gmin zbioro- ciszek Grobelny, Walenty Andrecki, Obóz zlikwidowano latem 1946 roku. łego na nich gospodarowania. wych. W skład powiatu wchodziło łącz- Franciszek Buchta, Franciszek Grze- Następnym, bardzo ważnym zada- Jak wynika ze sprawozdania z prze- nie 65 gromad. Sołtysami w gromadach sik, Jan Pietrula, Filip Świtała, Józef Ku- niem nowych władz było przeprowa- szło rocznej działalności Powiatowego mianowani zostali ludzie pochodzenia liberda, Franciszek Owczerski, Fran- dzenie akcji osiedleńczej, która na te- Urzędu Ziemskiego w Oleśnie, z 6 maja miejscowego, a tylko w tych gminach, ciszka Nicponiowa, Karol Kubikowski, renie Olesna i powiatu rozpoczęła się 1946 r., pierwszy transport repatriantów gdzie osiedlono większą liczbę repa- Paweł Sypuła, Józef Grzęba, Bernard w kwietniu 1945 roku. Osiedlenie ludno- zza Buga przybył do Olesna 15 kwietnia triantów, sołtysem mianowano jednego Wieczorek, Maria Wilhelmówna, Jan ści było zadaniem, które z ramienia ad- 1945 r., w ilości 507 osób. z nich. Na trzynastu wójtów wiejskich Kobiołka, Feliks Fronczek, Zofia Ligu- ministracji przeprowadzał Państwowy Równolegle z osiedleniem na tere- gmin zbiorowych sześciu wywodziło się dzińska, Paweł Świątek. Urząd Repatriacyjny (PUR). nie miasta i powiatu ludności napły- z ludności autochtonicznej.

nr 2 (2009) 78 Grzegorz Duda Rok 1945 w Oleśnie... 79

Starostą powiatowym został mia- z zapasami mąki, wobec tego działalność i Niemców ze strony kadry dowódczej, Rozpoczęło się, więc po wojnie nowe nowany asesor Ludwik Affa, I wicesta- sądu w tym budynku była początkowo znacznie trudniej było zmienić nastroje życie, powracali starzy mieszkańcy Ole- rostą – Władysław Lisikiewicz, II wice- niemożliwa. Do czasu ich zlikwidowania żołnierzy, szczególnie pijanych. Mimo sna, a także przybywali nowi, którzy starostą – Jan Bogacz. Na czele zarządu nawet rozprawy wyjazdowe sądu okrę- tych trudności władze i społeczeństwo tu zaczynali się osiedlać z myślą lep- miasta stał burmistrz Jan Telesiński, gowego odbywały się w willi pana Kusia. polskie rozpoczęły tworzenie władz ad- szego życia. Rzeczywistość jaką tu za- a jego zastępcą był Stanisław Kozak. Kuś nawiązał zaraz stosunki z miejsco- ministracyjnych, szkolnictwa, oraz m. stali była bardzo często inna od tej, któ- W dniu 23 marca 1945 r. z Katowic wymi władzami i następnie przez szereg in. aparatu państwa. rej oczekiwali. przybyła do Olesna kilkunastoosobowa lat był czynny społecznie. grupa ludzi, która niezwłocznie przystą- Oprócz sędziego w oleskim sądzie piła do organizowania komendy powia- pracowali: Henryk Utzig, Adam Łą- towej MO. Grupie przewodził ppor. Józef kawa, Ludwik Wilczek. Byli oni pierw- Skrzydło, mianowany komendantem po- szymi pracownikami sądu grodzkiego wiatowym MO. Jego zastępcą był ppor. w Oleśnie. Julian Mroczek. Komenda milicji uloko- Przedstawiony pokrótce, okres wana została w budynku przy obecnej w dziejach Olesna (rok 1945), był bar- ulicy Dworcowej (dawniej ul. Świerczew- dzo ważną datą w historii miasta i jego skiego). Dzisiaj mieści się w tym miejscu okolic. Zmieniło się bowiem oblicze Komenda Powiatowa Policji. miejscowości. Rok ten jest cezurą po- Urząd Bezpieczeństwa utworzony zo- między znajdującym się w granicach stał w Oleśnie w końcu marca 1945 r., niemieckich Rosenbergiem, a znowu przy ulicy Pieloka. Pierwszym szefem Po- polskim Olesnem. wiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Pu- Zajęcie Śląska przez wojska radziec- blicznego był por. Szymanek, a od połowy kie i popełnione przez nie okrucień- 1945 r. por. Władysław Szymczyk. stwa stanowiły niewątpliwie ogromne Równolegle z organami ścigania za- obciążenie dla państwa polskiego, ale częto tworzyć aparat wymiaru sprawie- nie były to okrucieństwa polskie, cięża- dliwości, którego celem było zagwaran- rem były bardziej dla PPR, utożsamia- towanie przestrzegania obowiązującego nego z ZSRR. Bardziej przyczyniły się porządku prawnego. do konfliktów złe stosunki polsko‑ra- Autorem rozmieszczenia sieci są- dziecko‑niemieckie na ziemiach za- downictwa na Opolszczyźnie był ab- chodnich. Są one trudne do zrozumie- solwent wydziału prawa Uniwersytetu nia w ujęciu historii wojny pisanej przez we Wrocławiu – Ludwik Affa, później- zwycięzców, historii wielkiej koalicji, szy starosta oleski, następnie wieloletni w której strony się nie oskarżają, a po- adwokat w Oleśnie. Ówczesne rozmiesz- tępiają jedynie zbrodnie niemieckie, czenie sądów przyjęto następnie przy or- uznając, że przeciwnik każdego koali- ganizacji sądów. cjanta to faszysta. Są jednak oczywi- W Oleśnie stanowisko kierownika stym następstwem prawdziwej historii, sądu objął asesor sądowy Mieczysław historii Związku Radzieckiego, któremu Kuś, przybyły spod Tarnowa. Sąd urzą- w 1939 r. faszystowska Rzesza była bliż- dził w zajętej przez siebie na mieszkanie sza niż Polska. Władze Radzieckie mo- willi na końcu miasta. W pierwszym gma- gły po zmianie frontu wpłynąć na wy- chu sądu mieściły się magazyny wojskowe nikające stąd nastawienie do Polaków

nr 2 (2009) Warsztat Terapii Zajęciowej w Oleśnie 81 Ewa Janiszewska-Dandyk Wśród tych danych znajduje się rów- wstania była Pani Czesława Sulnicka, nież Warsztat Terapii Zajęciowej w Ole- ówczesna Prezes Towarzystwa Pomocy śnie, prowadzony przez stowarzyszenie Ludziom koło w Oleśnie, jak również WARSZTAT TERAPII ZAJĘCIOWEJ W OLEŚNIE „Towarzystwo Pomocy Ludziom”. pierwszy kierownik WTZ. Nazwa „Warsztat Terapii Zajęcio- Pierwsza umowa pozwalająca na wej” pojawiła się po raz pierwszy w ofi- stworzenie WTZ została zawarta 29 li- cjalnych dokumentach w Polsce 17 lat stopada 1994 roku w Częstochowie. To temu. Wówczas to ustawa o zatrudnie- właśnie powyższy dokument pozwo- niu i rehabilitacji osób niepełnospraw- lił na otwarcie placówki, stworzenie 6 nych z dnia 9 maja 1991 r. powołała pla- pracowni terapeutycznych, a przede W procesie rehabilitacji osób niepeł- rosnąca liczba ich uczestników, a także cówki całkowicie finansowane przez wszystkim na przyjęcie pierwszych 20 nosprawnych, Warsztat Terapii Zajęcio- osób oczekujących na przyjęcie do tego Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób uczestników Warsztatu, którzy rozpo- wej zajmuje szczególne miejsce. Łącząc typu placówek. Niepełnosprawnych, które miały za- częli swoją terapię 2 lutego 1995 r. w swoich działaniach sferę aktywno- Według danych Państwowego Fun- pewnić dorosłym powyżej 16 roku ży- Otwarcie tego typu placówki w Ole- ści społecznej i zawodowej osób z orze- duszu Rehabilitacji Osób Niepełno- cia, możliwość rehabilitacji społecznej śnie, jak się okazało już w pierwszych czoną niepełnosprawnością, pozwala sprawnych z czerwca 2008 roku, na dzień i zawodowej, oraz ustrzec je przed bier- miesiącach jej istnienia, było wielkim im aktywnie uczestniczyć w realizacji 31.12.2007 r., w kraju działały ogółem 643 nością, otwierając jednocześnie nowe sukcesem nie tylko dla osób, które ją procesu integracji społecznej i wdra- warsztaty z 21 825 uczestnikami, z czego perspektywy rozwoju. współtworzyły, ale dla osób niepełno- żaniu na rynek zawodowy, i to z powo- 211 było prowadzonych przez jednostki Na początku lat dziewięćdziesią- sprawnych i ich rodzin. dzeniem. Dowodem na to jest z roku na sektora finansów publicznych i 432 przez tych większość osób z orzeczoną nie- Głównym celem oleskiego WTZ, rok zwiększająca się liczba Warsztatów organizatorów spoza sektora finansów pełnosprawnością nie miała możliwo- poza rehabilitacją społeczną, jest ak- Terapii Zajęciowej oraz systematycznie publicznych, w tym stowarzyszenia. ści nie tylko szkolenia, czy zatrudnienia, tywizacja zawodowa w zakresie pozy- ale nawet jakiejkolwiek sensownej ak- skania lub przywracania umiejętności tywności, związanej np. z rekreacją, niezbędnych do podjęcia zatrudnienia sportem, kulturą czy też szerszymi przez osoby niepełnosprawne (podjęcie kontaktami z ludźmi. Często całe ich zatrudnienia i kontynuowanie rehabi- życie przebiegało w izolacji od rówie- litacji zawodowej w warunkach pracy śników i lokalnego środowiska. Część chronionej lub na przystosowanym sta- z nich przebywała w zamkniętych za- nowisku pracy). kładach, oferujących wyłącznie opiekę, Terapia zawodowa to pewne okre- lub w domach pomocy społecznej (Era ślone czynności o charakterze za- Instytucjonalizmu). jęć fizycznych lub umysłowych, zale- O zapewnienie tym osobom moż- cane przez specjalistów, a prowadzone liwości życia w integracji i sensownej przez fachowców w danej dziedzinie, aktywności, od lat starały się konse- które mają na celu przywrócenie lub kwentnie organizacje rodziców, które maksymalne usprawnienie sprawno- w rezultacie swoich starań doprowa- ści fizycznej i psychicznej. Jest to więc dziły do powstania tego typu placówek usprawnianie za pomocą pracy, zaję- terapeutycznych. cia i rekreacji. Warsztat Terapii Zajęciowej (WTZ) Realizacja powyższego zmierza w Oleśnie rozpoczął swoją oficjalną do usamodzielnienia uczestników, po-

Fot. z Archiwum WTZ Olesno działalność 1 stycznia 1995 roku. Jego przez wyposażenie ich w umiejętno- Uczestnicy Warsztatu Terapii Zajęciowej w Oleśnie na jednej z wycieczek założycielką i główną inicjatorką po- ści wykonywania czynności życia co-

nr 2 (2009) 82 Ewa Janiszewska-Dandyk Warsztat Terapii Zajęciowej w Oleśnie 83

dziennego oraz zaradności osobistej, Na płaszczyźnie terapii społecznej uczęszcza 40 osób niepełnosprawnych, Choć placówka usytuowana jest nie- a także rozwijania psychofizycznych oleska młodzież niepełnosprawna wy- z którymi pracuje 16-osobowa kadra tera- malże w centrum miasta, od roku 2005 sprawności oraz podstawowych i spe- jeżdża na liczne wycieczki, na których peutyczno-administracyjna. Uczestnicy posiada również ogród rekreacyjny o po- cjalistycznych umiejętności zawodo- ma możliwość sprawdzenia się w sytu- oleskiego WTZ, to głównie mieszkańcy wierzchni 308 m kw. wych, umożliwiających uczestnictwo acjach niecodziennych, na przykład po- powiatu oleskiego, dowożeni z gminy Te i wiele innych czynników spra- w szkoleniu zawodowym albo podjęcie konanie stromego szlaku górskiego przez Praszka, Gorzów, Olesno oraz Radłów. wia, że oleski Warsztat Terapii Zajęcio- pracy. W oleskim WTZ rehabilitacja ta osoby poruszające się na wózkach. Z terapii w oleskim WTZ korzysta rów- wej jest bardzo często drugim domem” odbywa się poprzez zastosowanie różno- W ramach terapii społecznej orga- nież 1 mieszkaniec gminy Przystajń. dla osób niepełnosprawnych. To właśnie rodnych technik terapii zajęciowej, pro- nizuje się również liczne konkursy, fe- Od początku swojego istnienia pla- młodzież i osoby dorosłe, korzystające wadzonych w poszczególnych pracow- styny integracyjne, spotkania z psycho- cówka mieści się przy ul. Dworcowej z terapii, czynią tę placówkę wyjątkową niach terapeutycznych: logiem, pedagogiem, wyjazdy do kina 13a, zajmując pomieszczenia o wielko- i niepowtarzalną. Wspólnie z kadrą tera- – kulinarna, czy teatru. Bardzo ważnym elementem ści ponad 300 m. Od 26 grudnia 2008 peutyczną uczą się od siebie nawzajem, – krawiecka, terapii społecznej są również aukcje roku, WTZ powiększył swe warunki lo- tworząc jednocześnie z każdym dniem – introligatorska, i kiermasze, w czasie których uczest- kalowe o kolejne 108 m, obejmując lokal karty historii Warsztatu Terapii Zaję- – dziewiarska, nicy WTZ prezentują swoje prace wy- przy ul. Dworcowej 15, z którym bez- ciowej w Oleśnie, a także samego mia- – stolarska, konane w pracowniach terapeutycznych, pośrednio sąsiaduje. sta i powiatu oleskiego. – ceramiczna, a które cieszą się wielkim powodzeniem – plastyczna, i uznaniem wśród społeczności lokalnej – informatyczna, i nie tylko, gdyż charakteryzuje je nie- – rękodzielnicza, powtarzalna wyjątkowość i specyfika – aktywizacji manualnej. wykonania. Choć czasem nie do końca Powyższe pracownie w oleskim doskonałe, posiadają swoją „duszę”, co WTZ pozwalają na wykrycie szero- powoduje tak liczne zainteresowanie kiej gamy różnorodnych talentów oraz wśród nabywców. zdolności osób niepełnosprawnych. Powyższe czynniki powodują, że Pozwalają rozwijać ich zainteresowa- osoby niepełnosprawne znajdują swoje nia, ale przede wszystkim dają efekty miejsce w społeczeństwie, czują się ważne pracy, której produkt finalny jest po- i potrzebne. Posiadają świadomość swo- wodem nieodpartej dumy osób nie- jej choroby, ale ten fakt nie umniejsza pełnosprawnych, które często przez ich miejsca w społeczeństwie. swoje ograniczenia fizyczne czy też psy- Na przestrzeni swojego 14-letniego chiczne nie zdawały sobie sprawy ze istnienia, Warsztat Terapii Zajęcio- swej wyjątkowości. wej w Oleśnie sukcesywnie rozszerzał Poza terapią zawodową oleski WTZ swoją działalność zarówno pod wzglę- prowadzi szeroko rozwiniętą terapię dem terapeutycznym, zwiększając liczbę społeczną, której celem jest integracja pracowni warsztatowych, jak również lub reintegracja osoby niepełnospraw- zwiększając liczbę miejsc osób mogą- nej w środowisku społecznym, poprzez cych korzystać z terapii. udzielenie jej pomocy w przystosowa- Oleski warsztat rozpoczął swoją niu się do wymagań rodziny, bliższego działalność z 20 uczestnikami, których i dalszego środowiska, usuwając jed- z czasem sukcesywnie przybywało, co nocześnie wszelkie bariery zaburzające powodowało powiększanie placówki ten proces. w kolejnych latach. Obecnie do WTZ

nr 2 (2009) Dzieje szkolnictwa na ziemi dobrodzieńskiej 85 Anna Głąb Joachim Wloczyk Pierwsza wzmianka o szkole w Do- bliniecki Henryk von Pomian na Pa- brodzieniu pochodzi z 1679 roku, jej wonkowie miał obowiązek przedsta­wić nauczycielem był Jan Macht, który za plan rozwoju szkolnictwa w powiecie, tę pracę otrzymywał wynagrodzenie według którego w pierwszej kolejno- DZIEJE SZKOLNICTWA NA ZIEMI DOBRODZIEŃSKIEJ w wysokości 16 talarów rocznie. Na- ści miały po­wstać 24 szkoły. Musiano uka odbywała się wyłącznie w języku też określić wielkość przewidywanych polskim. W 1682 roku nowym nauczy- świadczeń dla nauczyciela wnoszo­nych cielem został organista Krzysztof Jaro- przez dwór i gminę, uważając by opłaty szowicz. Był nim przez 26 lat, kiedy to wnoszone przez rodziców nie były zbyt w 1708 roku zastąpił go syn Ja­kub z wy- wyso­kie. Planem tym objęte miały być Dobrodzień jest kilkutysięcznym zny1. W tym czasie Dobrodzień nale- nagrodzeniem rocznym 14 talarów, de- między innymi Szemrowice, wieś li- miasteczkiem położonym we wschod- żał ko­lejno do rodzin Posadowskich, putatem drzewnym i zbożowym. Pierw- cząca wówczas 22 wol­nych kmieci, 13 niej części Opolszczyzny, na skrzyżowa- Jareckich i Blanszowskich, a następnie sza szkoła mieściła się przy obecnej ulicy rolników, 36 zagrodników i 8 chałup- niu głównych dróg z Opola do Często- do książąt brunsz­wicko-oleśnickich, Wojska Polskiego (w zachodniej czę- ników. Została zaprojektowana bu­dowa chowy i z Gliwic do Po­znania. Ziemia zaś w latach 1815–1823 rządy nad mia- ści miasteczka), a uczęszczało do niej budynku szkolnego, który miał liczyć dobrodzieńska obejmuje obszar dzisiej- stem sprawował król Wielkiej Bryta- tylko 30 dzieci. Trzeba nadmienić, że do 14,8 na 7,4 m, o szkielecie z drewna szej gminy. W jej skład wchodzą oprócz nii Jerzy IV2. Miejscową ludność stano- szkoły mogli uczęszczać tylko chłopcy. wypełnio­nym gliną. Rodzice dziecka Dobrodzienia okoliczne miejscowości: wili głównie Polacy. W XIX w. nastąpił W 1728 roku pracą szkółki kierował na- kwartalnie musieli za nie zapłacić, kiedy Pludry, Bzinica, Główczyce, Gosławice, rozwój miasta, a wraz z nim postępo- uczyciel Jerzy Wurst, a od 1745 roku – uczęszczało do klas niż­szych 2,5 do- Szem­rowice, Warłów, Ligota Dobro- wała industrializacja, w szczególności Jerzy Czendzina4. brego grosza, a za uczęszczanie do klas dzieńska, Makowczyce, Turza i Myślina. po tragicznym pożarze w 1846 roku. Po zagarnięciu Śląska przez Prusy wyższych – 4 dobre grosze6. Tutejszy Obecnie zamieszkuje ją około 11 tysięcy Tradycyjnym rzemiosłem było tu sto- w 1742 roku okazało się, że tutejsi nauczy­ciel miał też otrzymać wynagro- mieszkańców. larstwo. Po I wojnie światowej i podziale uczniowie w ogóle nie znają języka dzenie w naturaliach, a więc 25 korców Dzieje ziemi dobrodzieńskiej nie od- Górnego Śląska Dobrodzień pozostał niemieckiego. Nowe na Śląsku pruskie zboża7, 66 fun­tów soli, 8 grządek pod biegają od historii innych części Śląska, w rękach niemieckich i zyskał status władze uznały, że najłatwiej będzie na- warzywa, drewna opałowego według który na przestrzeni stuleci leżał w gra- miasta powiato­wego3. W styczniu 1945 prawić” ten stan rzeczy poprzez wpro- potrzeb i 2 fury siana dla 2 krów, które nicach różnych państw. Nie dziwi zatem roku miasto zajęły wojska radzieckie, by wadzenie licznych zarządzeń i naka- mógł trzymać. Dwa razy rocznie przed fakt, że przenikały się tu i przenikają na- w kwietniu tego roku przeka­zać władzę zów, dzięki któ­rym język niemiecki stał świętami po 28 florenów. Starosta von dal wpływy kilku kultur, w szczególno- administracji polskiej. się obowiązującym językiem naucza- Pomian wy­szukał odpowiedniego na- ści polskiej i niemieckiej, ale także cze- nia5. Dlatego też ówcze­sny staro­sta lu- uczyciela, którym był Piotr Szyja, zna- skiej i żydowskiej. 1 L. Szafraniec, Górny Śląsk, Małopol- 4 Dobrodzień po raz pierwszy poja- ska. Zabytkowe ośrodki miejskie, Warszawa J. Ginda, Historia szkolnictwa w Dobro- mieckiego w słowie i piśmie tak, by mógł go wił się w dokumentach w 1267 roku, 1992, s. 92. dzieniu w latach 1679–1909, Echo Dobrodzie- uczyć. Dla wszystkich szkół na Śląsku opra- 2 Jerzy IV był opiekunem małoletnich nia”, 1 (1984), s. 9. cowano jednolite podręczniki szkolne, także w parę lat przed nada­niem przywilejów synów księcia brunszwickiego, król był ich 5 W 1765 roku specjalnie dla Śląska wy- w języku polskim. K. Popiołek, Historia Ślą- miejscowemu sołtysowi przez księcia wujem. Zob. A. Franczok, Władcy i właści- dano, tzw. „Generalny regulamin dla szkół ska od pradziejów do 1945 roku, Katowice opolskiego Bolesława I. Osada lo­kowana ciele Dobrodzienia, „Echo Dobrodzienia”, wiejskich na Śląsku” obowiązujący także 1972, s. 123. została w 1374 roku przez księcia opol- 2 (1987), s. 11. w małych miasteczkach. Nowością była tro- 6 1 talar dzielił się na 24 dobre grosze. 3 skiego Władysława. Do XVIII wieku Powiat dobrodzieński był najmniej- ska czynników państwowych o stan naucza- Encyklopedia historii gospodarczej Polski do Dobro­dzień pozostał małym miastecz- szą tego typu jednostką terytorialną w mię- nia i wychowania młodzieży oraz postulat 1945 roku, pod red. A. Mączaka, t. 2, War- dzywojennych Niemczech. Dobrodzień po- obowiązku szkolenia dla dzieci obojga płci szawa 1981, s. 379. kiem, którego kolejni panowie trakto- został stolicą powiatu do 1940 roku, kiedy od 6 do 13 roku życia. Teraz od nauczyciela 7 1 korzec równał się 54.96 l , czyli około wali mieszczan na równi z chłopami, to ponownie włączono go w skład powiatu wymagano znajomości tzw. żagańskiej metody 37.4 kg. Encyklopedia historii gospodarczej, zmuszając ich do odrabiania pańszczy- lublinieckiego. nauczania nakazujący znajomość języka nie- t. 1, s. 344.

nr 2 (2009) 86 Anna Głąb, Joachim Wloczyk Dzieje szkolnictwa na ziemi dobrodzieńskiej 87

jący doskonale w mowie i piśmie język mieszkania dla nauczyciela. Do szkoły polski i niemiecki. Kiedy wreszcie szkoła tej uczęszczały dzieci z Ligoty Dobro- została wybudowana, Piotr Szyja nie za- dzieńskiej i Makowczyc. W 1800 roku gościł w niej zbyt długo. W 1779 roku w miejscowościach tych zostały otwarte nowym nauczycielem został Karol Pi- szkoły, mimo to jednak w szkole dobro- kulin, zwolniony jednak wkrótce za złe dzieńskiej w 1803 roku uczyło się aż 116 prowadzenie się. Zastąpił go Jan Jakub uczniów (nie wszyscy wypełniali obo- Józef Witzka8. wiązek szkolny), co spowodowało ko- Podobnie jak w Szemrowicach rów- nieczność zatrudnienia dodatkowego nież w Dobrodzieniu zdecydowano się nauczyciela. Wobec stałego wzrostu na budowę nowej szkoły. Budynek po- liczby uczniów, warunki na­uczania po- wstał w 1750 roku przy rynku między garszały się. Staraniem burmistrza Do- cmentarzem a strażnicą. Ówczesny na- biszka władze miasta uzyskały zgodę na uczyciel Józef Czendzina został zganiony roz­budowę szkoły. Do 1812 roku wszyst- przez radcę Egiera w specjalnym ra­ kie miejscowości w okolicy Dobrodzie- porcie do władz oświatowych Wrocła- nia miały szkółki. Ostatnia powstała

wia za zbyt słabą znajomość języka nie- w Rzędowicach w 1812 roku, jednak Fot. z arch. Międzygminnego Towarzystwa Regionalnego Dobrodzień –Zębowice 10 mieckiego. Czendzina, uczący już 42 była bardzo słabo wyposażona . Uroczystość otwarcia Szkoły Katolickiej w Dobrodzieniu 2.10.1909 r. lata, dobrze władał językiem polskim, Mimo licznych trudności nauczy- jednak słabo czytał, nie pisał i nie liczył ciele byli aktywnymi społecznikami staci opału, zboża oraz paszy dla krowy. którą następnie rozbudo­wano w 1913 po niemiecku. Władze administracyjne i interesowały ich sprawy miejscowe. W Dobrodzieniu na ujemne wyniki roku. Było to skutkiem wzrostu liczby Wrocławia chciały go zwolnić i zatrud- W 1820 roku nauczyciel szkoły w Głów- pracy wpływała także zła lo­kalizacja uczniów. W 1844 roku wybu­dowana nić nauczyciela o pełnej znajomości ję- czycach, nieznany z nazwiska, rozpo- szkoły, a to z powodu hałasu i braku po- została również szkoła w Rzędowicach, zyka niemieckiego, ale Czendzina jesz- czął pisanie kroniki szkolnej, w której dwórka. Dlatego też w 1834 roku rozpo­ mieszkańcy zaś wystąpili z miejskiego cze przez następny rok pracował, gdyż zawarł opisy życia szkoły i wsi. Kronika częła się budowa nowej szkoły przy ul. związku szkolnego13. nie udało się znaleźć na jego miejsce od- ta była prowadzona do czasu zamknięcia Opolskiej. Pięć lat wcześniej została ku- Największym ciosem, jaki spotkał powiedniego następcy9. szkoły11. Inny nauczyciel, pochodzący piona nierucho­mość za sumę 495 tala- dobrodzieńską szkołę był pożar miasta W II poł. XVIII i na początku XIX z Sierakowa, Jan Kozyrow­ski, grał na rów, jednak z powodu odmowy pomocy 1 czerwca 1846 roku. Mimo że budynek w. w prawie wszystkich miejscowościach organach, a w 1827 roku założył przy- materialnej ze strony miesz­kańców szkolny ocalał, to jednak spłonęły po- ziemi dobrodzieńskiej powstają nowe szkolną szkółkę drzewek owocowych. Szemrowic i Warłowa, termin budowy moce naukowe wraz z in­strumentami szkoły, położono też nacisk na upo- Nie brakowało jednak nauczycieli słabo był opóźniany. Fakt ten nie dziwi, gdyż muzycznymi. Ostatecznie na doposaże- wszechnianie oświaty. W 1766 roku wy- wykształconych. Często zmieniała się w 1829 roku kilku warłowskich obywa- nie szkoły władze centralne i regionalne budowano przy rynku w Dobrodzieniu także ich obsada, głównie ze względu teli zaproponowało powołanie u siebie przydzieliły 30 talarów. W drugiej po- nowy budynek szkolny. Zbudowany był na niskie wynagrodzenie. Wpływało to własnej szkoły. Mimo kilku­nastoletnich łowie XIX w. liczba uczniów stale rosła. on z drewna na podmurówce, z drew- ujemnie na rezultaty kształcenia. Rada kłopotów związanych z zatrudnieniem W 1860 roku do dobrodzieńskiej szkoły nianym kominem wylepionym gliną Miej­ska pod koniec lat 30. XIX w. posta- nauczyciela, a także straszli­wej biedy (do trzech klas) uczęszczało ponad 140 i dachem pokrytym gontami. Budy- nowiła zwiększyć płace i deputat w po- pa­nującej w Warłowie, szkołę otwarto uczniów, a w 1878 roku już 38414. nek składał się z izby szkolnej oraz w 1844 roku12. W tej samej miejscowości Tymczasem w sąsiednich Szemro- 10 Tamże, s.10. Szkoła posiadała tylko w 1883 roku wybudowana została nowa wicach dzieci uczyły się w drewnia- 8 St. Durok, E. Goszyk, Szkoła w Szem- 9 ławek, jedno krzesło, 2 tablice, po 5 czy- murowana szkoła kosztem 7382 marek, nym budynku do 24 października 1892 rowicach, „Echo Dobrodzienia”, 23 (1997), tanek w języku polskim i niemieckim i 12 s. 12. katechizmów. 13 S. Weltzel, Geschichte der Stadt und 9 J. Ginda, Historia szkolnictwa..., art. 11 J. Wloczyk, Kronika szkoły liczy 180 lat, 12 St. Durok, E. Goszyk, Szkoła..., art. Herr­schaft Guttentag, Ratibor 1882, s. 290. cyt., s. 9–10. NTO z dn. 21.12.1999. cyt., s. 13. 14 Tamże, s. 297. nr 2 (2009) 88 Anna Głąb, Joachim Wloczyk Dzieje szkolnictwa na ziemi dobrodzieńskiej 89

nauczy­cieli. W 1867 roku uczęszczało nocnej części Dobrodzienia, tuż za do niej 54 uczniów16. wybudowanym w 1894 roku szpitalem Szkoła ewangelicka rozpoczęła dzia- miejskim. Nowa szkoła miała mieć trzy łalność 21 stycznia 1841 roku. Izba lek- kondygnacje oraz mieszkania dla ob- cyjna znajdowała się w lokalu wyna- sługi szkoły i nauczycieli. W 1909 roku jętym u mieszkańca miasta, Szymona nowy budynek był już gotowy. Uroczy- Gajdy. Do szkoły uczęsz­czało 24 chłop- stość otwar­cia odbyła się 2 paździer- ców, i 13 dziewcząt, w tym 2 dzieci ka- nika tego roku. Uczniowie szkoły wraz tolickich i 9 żydowskich. W szkole z nauczycielami w procesji opuścili w stopniu niższym i wyższym uczono: starą szkołę20 i przechodząc przez ry- łaciny, jęz. francuskiego i geometrii. Na- nek skierowali się na ulicę Ole­ską, do uka trwała 4 lata. W 1882 roku liczba nowej szkoły. Tam uroczystego otwar- uczniów wzrosła do 42 osób17. Rząd kró- cia dokonał ówczesny burmistrz Hen- lewski kilkakrotnie nama­wiał władze ciński wraz z proboszczem parafii pod miejskie Dobrodzienia do utworzenia wezwaniem św. Marii Magdaleny, ks.

Fot. z arch. Międzygminnego Towarzystwa Regionalnego Dobrodzień –Zębowice jednej, wielowyznaniowej szkoły, ale te dziekanem Ganczarskim, przeka­zując 18 Budynek po nieczynnej szkole w Rzędowicach za każdym razem odmawiały . W rezul- na ręce dyrektora szkoły Umerskiego tacie szkoła taka nigdy w Dobrodzieniu klucze do budynku. roku. Ze względu na stale rosnącą liczbę nia rządu królewskiego wprowadzono nie powstała. W 1913 roku rozbudowano budynek uczniów, a także fatalny stan pomiesz- zajęcia praktyczne dla dziewcząt z za- Początek XX w. nie przyniósł żad- szkolny w Warłowie, a rok później od- czeń lekcyjnych, nienadających się już kresu szycia, cerowania i szydełkowa- nych zmian w organizacji szkolnic- dano do użytku szkołę w niewielkich do remontu, tego właśnie dnia poświę- nia. Zajęciami tymi objęto 62 uczen- twa na ziemi dobro­dzieńskiej. Jedynie K o c u ­r a c h 21. cono nową, murowaną, piętrową szkołę nice. Wyniki nauczania w tym okresie śląska prasa w 1903 roku odnotowała, Początek XX w. przynosi znaczny w centrum wsi. Budynek starej szkoły były pomyślne. Potwierdzała to prze- że szkoły były przez dwa miesiące za- wzrost zamożności mieszkańców Do- drogą licytacji został sprzedany na opał. prowadzona w 1864 roku wizytacja in- mknięte z powodu epidemii szkarla- brodzienia i okolic. Było to spowodo- Przy nowej szkole stanęła obora i drew- spektora szkolnego z Opola. W wyniku tyny. Zmarło w tym czasie 11 dzieci wane rozwojem gospodarczym miasta, niana stodoła kryta słomą. Oprócz tego tejże wizytacji stwierdzono, że poziom w wieku szkolnym i około 50. w wieku częstą emigracją zarobkową. W więk- do szkoły należało 7 mórg pola i łąki, wynagrodzenia nauczycieli jest zbyt ni- przedszkolnym19. szości szkół wiejskich zatrudniano już które stanowiły możliwość hodowli ski i już w miesiąc później radni miej- Ze względu na stale rosnącą liczbę po dwóch nauczycieli, spełniających su- dwóch sztuk bydła jako uzupełnienie scy podnieśli nauczycielom ich uposa- dzieci stara szkoła katolicka, mieszcząca rowe wymagania pruskiego szkolnictwa. uposażenia nauczyciela. Uczący wów- żenie o 20 talarów15. się przy ul. Opolskiej, stała się zbyt cia- Mimo obowiązku szkolnego zdarzało się, czas tam nauczyciel, Jan Brzezinka, był Na XIX w. przypada rozwój szkol- sna. Powstała pilna potrzeba wybudo- że rodzice nie zawsze posyłali dzieci do ostatnim w tym rejonie, który otrzy- nictwa ewangelickiego i żydowskiego. wania nowego budynku szkolnego dla szkoły i wobec tego władze pruskie wpro- mywał uposażenie za pracę częściowo W 1830 roku została uruchomiona dzieci katolickich. Nowy budynek we- wadziły kary finansowe. Za jeden dzień w naturaliach. szkoła żydowska położona w Dobro- dług zamierzeń miał być przestronny nieobecności na lekcjach groziła kara W tym czasie w szkołach ziemi do- dzieniu nieopodal mostu prowadzącego i nowoczesny, tak by zaspokoić ro­snące w wysokości 60 fenigów. W wiejskich brodzieńskiej uczono języka niemiec- do zamku. W 1863 roku gmina żydow- potrzeby lokalowe. Władze miasta po- kiego, rachun­ków, a w połowie XIX w. ska wybudowała nową szkołę położoną stanowiły zlokalizować szkołę w pół- 20 Do naszych czasów budynek ten pełnił wprowadzono lekcje zajęć praktycz- obok dzisiejszego Domu Kultury. Była to różną rolę. Przez wiele lat po II wojnie świato- 16 nych i wychowania fizycznego, przy szkoła dwuklasowa i zatrudniała dwóch A. Weltzel, Geschichte..., dz. cyt., s. 306. wej odbywały się w nim lekcje religii, a obec- 17 Tamże, s. 305, 299–300. nie w budynku starej szkoły znajduje się do- niektórych szkołach były zakładane 18 J. Ginda, Historia szkolnictwa..., art. brodzieńska siedziba opolskiej Caritas. szkółki drzewek. W 1861 roku do pro- 15 J. Ginda, Historia szkolnictwa..., art. cyt., 13. 21 P. Kuc, Kościelne dzieje Szemrowic, Ma- gramu naucza­nia, na mocy zarządze- cyt., s. 11. 19 „Dziennik Śląski”, luty 1903 r., s. 4. lichów 2003, s. 29–30. nr 2 (2009) 90 Anna Głąb, Joachim Wloczyk Dzieje szkolnictwa na ziemi dobrodzieńskiej 91

szkołach absencja była spowodowana Pierwsza wojna światowa oszczę- jako wylęgarnie nacjonalizmu. Wia- ukę pobierali zarówno mężczyźni jak tym, że dzieci musiały pomagać rodzi- dziła ziemię dobrodzieńską i jej szkoły, domo, że niektórzy nauczyciele dobro- i kobiety29. com w domu. W związku z tym zdecy- za to spro­wadziła ogromną biedę na jej dzieńskich szkół należeli do NSDAP. Wybuch II wojny światowej w 1939 dowano tak dostosować dzienny rozkład mieszkańców. Kryzys w Dobrodzieniu Na pewno członkiem tej partii był na- roku i jej pierwsze skutki mieszkańcy zajęć, aby dzieci mogły pomóc rodzicom, był odbiciem kryzysu, który w tym cza- uczyciel Semich z Szemrowic, a w 1933 ziemi dobrodzieńskiej odczuli natych- nie opuszczając przy tym zajęć. Lekcje sie dotknął całe Niemcy. Dodatkowo roku NSDAP w powiecie dobrodzień- miast, wszakże cały powiat stanowił te- trwały od godziny 8.00 do 11.00 i od 15.00 miasto zostało uwikłane w walki trze- skim tworzyli między innymi nauczy- ren nadgraniczny z Polską. Rozszerzenie do 17.00. Duży wpływ na szkołę miał ciego po­wstania śląskiego. Podział Ślą- ciele Paul Scholz z Turzy i Hermann granic III Rzeszy na wschód spowodo- miejscowy proboszcz, który uczył reli- ska w 1922 roku pozostawił Dobrodzień Mass z Warłowa25. wało też powrót do dawnego podziału gii, a tryb życia ucznia był dostosowany w granicach niemieckich. Dobrodzień Zachowanie ciągłości systemu administracyjnego. Dobro­dzień przestał do roku liturgicznego. Uczniowie mieli stał się stolicą powiatu, a jego starostą oświaty dawało dwie korzyści: oszczęd- być miastem powiatowym i ponownie obowiązek uczęszczać na msze szkolne, został Otto Uliczka. Powojenne zu- ność środków i uspokojenie konserwa- został włączony w struktury powiatowe odbywały się też kazania, osobno dla bożenie społeczeństwa nie sprzyjało tywnej części społeczeństwa26. Takimi Lublińca (Loben). Nie zaszły jednak dziewcząt i chłopców. Nie zapominano szkolnictwu. Dzieci i młodzież z rocz- konser­watystami byli Ślązacy. Jednak żadne zmiany w organizacji szkolnic- o sprawdzaniu obecności. Zdarzało się, ników wojennych i mię­dzywojennych, w szkołach powiatu dobrodzieńskiego, twa, jedynie jak wspominają pamięta­ że najlepsi uczniowie otrzymywali w na- szczególnie na wsiach, w ograniczonym podobnie jak w całej Trzeciej Rzeszy, jący tamte czasy mieszkańcy, niektórzy grodę za dobrą naukę książki religijne. stopniu miały opanowaną sztukę czyta- powstały organizacje typu Hitlerjugend nauczyciele byli powoływani do armii Otrzymała ją między innymi Auguste nia i pisania24. Spowodowało to pewne i Bund Deutsches Mädchen. Większy niemieckiej. Zajęcia szkolne odbywały Kutz z Szemrowic w 1899 roku, która no- trudności w organizacji szkolnictwa na nacisk położono na wychowanie fi- się normalnie, ale uczniowie, podob- siła tytuł „Legende der Heiligen”. W ży- terenach przygranicznych. Wieś Ko- zyczne młodzieży. W 1937 roku dziew- nie jak inni mieszkańcy, musieli po­ cie kościelne był często zaangażowany śmidry została podzielona na część częta reprezentowały powiat Dobro­dzień magać w utrzymaniu niemieckiej armii. nauczyciel, pełniąc obowiązki organi- polską i niemiecką. Budynek szkolny w zawodach sportowych w Kluczborku Mieszkanka Warłowa, pani Czaja wspo- sty. Tak było między innymi w Szemro- znalazł się po stronie polskiej i były i w Zabrzu 27. Niewątpliwym krokiem mina: „Pamiętam, jak szkoła zorgani- wicach, gdzie od 1917 roku nauczy­cielem problemy ze znalezieniem budynku milo­wym dobrodzieńskiego szkolnic- zował zbiórkę złomu, który potem miał był Józef Hupka22. zastępczego. Chwilowo dzieci musiały twa było otwarcie w 1935 roku pierw- być przetopiony na amunicję. Nie mie- Ogromną dyscyplinę musieli zacho- się uczyć w lokalu zastępczym, jakim szej szkoły zawodo­wej28. Nową szkołę liśmy złomu w naszym obejściu, więc wać uczniowie nie tylko w kościele, ale była restauracja. Podobny problem wybudowano przy dzisiejszej ulicy Pia- nie zastanawiając się zabrałam fragment też na za­jęciach lekcyjnych. Służył temu pojawił się w Ciasnej, ale tam w 1926 stowskiej, naprzeciwko gmachu sądu pięknej lampy z pokoju i zaniosłam do bardzo rygorystyczny system kar. Uczeń roku szkołę rozbudowano i wzboga- powiatowego. Była nią szkoła rolnicza szkoły. Kiedy mój ojciec dowiedział się za złe zachowanie mógł być karany cie- cono mieszkaniami dla pracujących (landwirtschaftschule), w której na- kto i dlaczego to zro­bił, bardzo się zde- leśnie. W szemrowickiej szkole w ką- w niej nauczycieli. W tym czasie roz- nerwował, wysłał mnie z powrotem do cie klasy moczyły się rózgi, a za każde poczęto budowę szkoły w Sierakowie szkoły, ale stamtąd już złom za­brano. złe słowo lub nawet za „zanieczyszcze- i powstały plany budowy szkoły w Sta- 25 www.literad.de/regional/loben.html Lampa do dziś wisi w domu bez braku- 26 nie” powietrza, nauczyciel natychmiast siowej i powiększenia szkół w Dzielnej R. Grunberger, Historia społeczna Trze- ciej Rzeszy, Warszawa 1994, s. 342–343. wymie­rzał karę na środku sali. Zdarzało i w Warłowie. 27 Mika, Unsere Madel Bem Obergausport- 29 Schmah, Reichsberufswettkampf 1937, się, że uczniowie dla poprawy umiejęt- Po dojściu Hitlera do władzy w 1933 fest, „Heimatkalender des Kreises Guttentag”, „Heimatkelender des Kreises Guttentag“, 1937, ności liczenia musieli głośno odliczyć roku władze nazistowskie nie widziały 1937, 63–64. s. 65. Dziewczęta uczące się w szkołach śred- wysokość kary23. potrzeby radykalnych zmian w sys- 28 Nadal jednak, by zdobyć wykształce- nich miały do wyboru tylko dwie specjaliza- temie oświaty, gdyż już w Republice nie gimnazjalne młodzież musiała wyjeżdżać cje, były to „wiedza domowa” i „języki”. Pierw- 22 St. Durok. E. Goszyk, Szkoła w Szem- Weimar­skiej większość szkół działała chociażby do Kluczborka lub Gliwic. Nato- szy z tych kierunków kończył się egzaminem rowicach, art. cyt., s. 13. miast najbliższa szkoła średnia od 1906 roku określanym szyderczo jako „egzamin z bu- 23 Wspomnienia mieszkańca Szem- działała w Oleśnie. A. Pawlik, Geschichtlexi- dyniu” i nie dawał prawa do studiów akade- rowic (spisane wspomnienia w posiadaniu 24 St. Durok, E. Goszyk, Szkoła w Szem- kon Rosenberg (OS), http: //home.t-online.de/ mickich. R. Grunberger, Historia społeczna..., J. Wloczyka). rowicach, art. cyt., s. 13. PeWo72/Geschichte/Rosenberg. art. cyt., s. 343. nr 2 (2009) 92 Anna Głąb, Joachim Wloczyk Dzieje szkolnictwa na ziemi dobrodzieńskiej 93

czasowego szkolnictwa. W czasie zawie- nych po 3 godziny dziennie, a nauczanie stości otwarcia odbudowanej szkoły ruchy wojennej zniszczeniu uległ budy- oparte zostało na od­czytywaniu z ta- dokonał 12 października 1947 roku wo- nek szkoły przy ulicy Ole­skiej, a także blicy krótkich i prostych tekstów dru- jewoda śląsko-dąbrowski gen. Dywizji spłonęła szkoła w Warłowie. Co do tej kowanych i pisanych, pochodzących Aleksander Zawadzki40. W rok później ostatniej istnieją wśród mieszkańców z przedwojennych czytanek klas po- rozpoczęły się prace budowlane nowej dwie wersje wydarzeń. Jedna mówi, że czątkowych. Oprócz tego uczono pro- szkoły na granicy wsi Warłów i Szemro- szkołę spalili Rosjanie, a druga, że dla stych działań mate­matycznych i śpie- wice. Do no­wej szkoły miały uczęszczać zabawy – uczniowie32. Szkoły w tej miej- wania piosenek o treści patriotycznej dzieci z tych dwóch miejscowości. Bu- scowości już nie odbudowano, a dzieci i religijnej36. Dopiero w 1946 roku ob- dowa trwała dwa lata i już w roku szkol- zostały przyjęte do Szemrowic, gdzie jęto szkoły budżetem gminy, ale ta za- nym 1950/1951 dzieci uczyły się w no- lekcje pobierały w miejscowym „domu pewniała tylko opał, utrzymanie czy- wej, przestronnej, ośmioklasowej szkole, młodzieży” (jugendheim)33 Wielu na- stości i re­monty37. wyposażonej dodatkowo w stołówkę 41

Fot. z Arch. MTR Dobrodzień–Zębowice uczycieli uciekło tuż przed frontem. Liczba uczniów w Dobrodzieniu po- i pracownię zajęć praktycznych . Szkoła w Myślinie, lata 30. XX wieku W Szemrowicach pozostał do 1954 roku większała się z każdym dniem, a lubli- Ziemia dobrodzieńska nie miała jed- nauczyciel Józef Hupka, ale nie uczył już niecki Inspekto­rat kierował tam coraz nak swojej szkoły średniej. Po wojnie jącego fragmentu”30. Uczniom też nie- w szkole. Pozostała mu jedynie funkcja większą liczbę nauczycieli. Od paździer- młodzież jeździła do szkół średnich do obca była wojna. Powoływani do woj- organisty w miejsco­wym kościele34. nika 1946 roku było ich zatrudnionych Opola lub Zawadzkiego. W 1948 roku ska nauczyciele przyjeżdżali na urlopy. Przerwa w szkołach trwała do kwiet- 13. Dnia 3 września 1945 roku rozpo- powołana została Do­kształcająca Szkoła „Nasz nauczyciel Kraw­czyk uczył nas nia 1945 roku, kiedy to w Lublińcu czął się nowy rok szkolny. Nauka odby- Zawodowa, przemianowana później na gimnastyki, ale my chcieliśmy słuchać rozpoczął działalność Inspektorat Po- wała się w 8 izbach lekcyjnych, ale dla Publiczną Średnią Szkołę Zawo­dową. jego wojennych relacji, kiedy przyjeż­ wiatowy. Do nauczania w zakresie pod- połowy dzieci zabrakło miejsc siedzą- Natomiast w 1952 roku zostały utwo- dżał na urlop do Szemrowic.” – wspo- stawowym zostali skiero­wani nowi na- cych. Uczyły się bez podręczników, a na- rzone Warsztaty Szkolne. Na przeło- mina pan Kostyra, mieszkaniec Szem- uczyciele: Antoni Wydra do Szemrowic, wet bez zeszytów. Dzieci chorowały na mie lat 1954/1955 Publiczną Średnią rowic. – „Potem w styczniu 1945 roku Tadeusz Kosowski do Ligoty Dobro­ świerzb, szkarlatynę, koklusz i choroby Szkołę Zawodową przemianowano na spotkałem go w Ausbach, gdzie trafiłem dzieńskiej, Ludwik Wojakowicz do Tu- związane z wszawicą38. Nauka odbywała Zasadniczą Szkołę Me­chanizacji Rol- razem z innymi kolegami, po powoła- rzy, bracia Patermanowie do Myśliny, się w budynku przedwojennej szkoły nictwa z nową specjalnością „trakto- niu mnie do wojska. Krawczyk ładnie Władysław Mi­kołajewicz, a później Ta- rolni­czej39. Trudności lokalowe spowo- rzysta, mechanik”42. Brakowało jesz- nas przywitał, zapytał co tam dzieje się deusz Szczerba do Błachowa, J. Chłop- dowały, że po wizycie w Dobrodzieniu cze szkoły średniej ogólnokształcącej. w Szemrowicach, potem zaprowadził czyk do Rzędowic i Zofia Chmura do Ko- wojewody śląsko-dąbrowskiego zdecy- Pierwsze starania, jakie podjęte zostały nas do kasyna i przedstawił niemiec- cur. Nastąpiła oczywiście zmiana języka dowano o odbudowie zniszczonego bu- w 1951 roku zakoń­czyły się niepowo- kim oficerom jako swoich kolegów. Jed- nauczania, ale brakowało podręczni­ków dynku szkolnego przy ulicy Ole­skiej. dzeniem, gdyż na 40 miejsc zgłosiło się nak pan Krawczyk więcej do Szemrowic i jakichkolwiek środków finansowych35. Wielu mieszkańców pracowało społecz- tylko 28 osób. Dopiero w wyniku upo- nie wrócił”31. W Dobrodzieniu zajęcia od maja odby- nie, a miejscowi stolarze bezpłatnie wy- rczywych starań Ministerstwo Oświaty Nauka w szkołach trwała nieprze- wały się tylko w dwóch izbach lekcyj- konali okna, podłogi i meble. Uroczy- zarządzeniem z 19 czerwca 1956 roku rwanie do stycznia 1945 roku, kiedy wyraziło zgodę na otwarcie od 1 wrze- 32 Żadna z tych wersji nie jest oficjalnie to do Dobro­dzienia wkroczyły wojska potwierdzona. W każdym razie szkoła spło- 36 J. Ginda, Szkolnictwo w Dobrodzieniu śnia tego roku liceum ogólnokształcą- radzieckie. Oznaczało to kres dotych- nęła, a pozostały po niej jedynie schody, pro- w latach 1945–1965, „Echo Dobrodzienia”, cego o nazwie: „Szkoła Podstawowa wadzące na ganek. 2 (1987), s. 34. 30 Wspomnienia mieszkanki Warłowa 33 St. Durok, E. Goszyk, Szkoła w Szem- 37 St. Durok, E. Goszyk, Szkoła w Szem- 40 J. Ginda, Szkolnictwo w Dobrodzieniu..., (spisane wspomnienia w posiadaniu J. Wlo- rowicach..., art. cyt., s. 13. rowicach, dz. cyt., s. 13. dz. cyt., s. 36. czyka). 34 Józef Hupka w 1954 roku został zmu- 38 J. Ginda, Szkolnictwo w Dobrodzieniu..., 41 St. Durok, E. Goszyk, Szkoła w Szem- 31 Wspomnienia mieszkańca Szemrowic szony przez władze do wyjazdu z Polski. dz. cyt., s. 35. rowicach..., art. cyt., s. 13. (spisane wspomnienia w posiadaniu J. Wlo- 35 St. Durok, E. Goszyk, Szkoła w Szem- 39 A. Dziemba, Z historii szkolnictwa śred- 42 A. Dziemba, Z historii szkolnictwa śred- czyka). rowicach..., art. cyt., s. 13. niego w Dobrodzieniu, www. dobrodzien.pl niego w Dobrodzieniu, www. dobrodzien.pl nr 2 (2009) 94 Anna Głąb, Joachim Wloczyk

i Liceum Ogólnokształcące im. Adama na jej budowę wyłożyła Polonia ame- Mickiewicza”. Pierwsza klasa liczyła 42 rykańska, a w jej bu­dowie aktywnie uczniów. Pierwszym dyrektorem nowej pomagały miejscowe zakłady pracy. szkoły został Józef Bobra43. Nowa szkoła miała 12 sal lekcyjnych­ Następny etap rozwoju dobrodzień- i salę gimnastyczną, a wybudowano skiego szkolnictwa średniego przypada ją zaledwie w pół roku45. W 1982 roku na lata sześćdzie­siąte i siedemdziesiąte Szkoły Rolni­cze w Gosławicach usa- ubiegłego wieku. 1 września 1964 roku modzielniły się, a dyrektorem został dzięki staraniom społeczności lokal- inż. Kazimierz Bro­mer. nej z mgr. Kazimierzem Świtalskim Współcześnie największy kryzys na czele i miejscowym zakładom pracy przeżywa szkolnictwo wiejskie w gminie utworzone zostało trzyletnie Techni- Dobro­dzień. Ze względu na niż demo- kum Mechaniczne na podbudowie Za- graficzny zlikwidowane zostały szkoły sadniczej Szkoły Zawodowej ze specjal- w Rzędowicach, Kocurach, Myślinie nością „budowa i naprawa ciągników, i Główczycach, a szkoła w Bzinicy prze- samochodów, maszyn i urządzeń me- kształcona została w szkołę stowarzy- chanizacji rolnictwa”. Dwanaście lat szeniową. Obecnie samodzielne szkoły później, 1 września 1977 roku, powo- podstawowe istnieją w Szem­rowicach, łano Zespół Szkół w Dobro­dzieniu, Pludrach, w Turzy i w Dobrodzieniu. grupujący wszystkie typy szkół ponad- W Dobrodzieniu od 1999 roku istnieje podstawowych w gminie Do­brodzień. gim­nazjum. Szkoły średnie i zawodowe Nauka odbywała się w dwóch budyn- w Dobrodzieniu i Gosławicach prze- kach: W Dobrodzieniu przy ul. Ole- kształcono w szkoły ponadgimnazjalne, skiej (wtedy 9 Maja) i w Gosławicach, a ich organem prowadzącym zostało gdzie przeniesiono wszystkie szkoły Starostwo Powiatowe w Oleśnie. W 2004 rolnicze44. W tym czasie rozbu­dowie roku nastąpiło połączenie obu szkół. ule­gała również baza szkolnictwa pod- Dzieje dobrodzieńskiego szkolnictwa stawowego. W ramach idei propago- są trwale wpisane w historię Śląska. Kil- wanej przez władze państwowe „1000 kukrotna zmiana przynależności pań- szkół na tysiąclecie państwa polskiego” stwowej ziemi śląskiej nie pozostawała także w Dobrodzie­niu przystą­piono do bez wpływu na szkolnictwo tego re- prac budowlanych. Nowa szkoła, tzw. gionu. Zmieniały się: język nauczania, tysiąclatka, została oddana do użytku cele kształcenia i nauczyciele. Transfor- 18 grudnia 1965 roku. Część środków macje te wpływały także na mieszkań- ców tej ziemi, należy jednak podkreślić, 43 E. Sikora, Historia Liceum Ogólnokształ- że nie na tyle, by zmienić ich mentalność cącego im. Adama Mickiewicza w Dobrodzie- i poczucie przynależności etnicznej. niu, „Echo Dobrodzienia, 2 (1987), s. 42. 44 A. Dziemba, Z historii szkolnictwa śred- 45 J. Ginda, Szkolnictwo w Dobrodzieniu, niego w Dobrodzieniu, www.dobrodzien.pl dz. cyt., s. 39. Jerzy Liberka

Zarys historii oleskiego wędkarstwa

1. Wprowadzenie II wojna światowa nie przerwała dzia- i rys historyczny łalności wędkarskiej w kraju, choć mocno ją ograniczyła. Kilka lat po zakończeniu Polski Związek Wędkarski należy działań wojennych w dniu 19 marca 1950 do największych organizacji społecz- roku z udziałem 270 delegatów reprezen- nych w kraju. Obecnie zrzesza ponad tujących ponad 35 tys. członków powo- 600 tys. członków często w kolejnym łano Polski Związek Wędkarski istnie- pokoleniu. W tym roku mija 130 lat jący do dnia dzisiejszego. W roku 2010 od powstania w Krakowie Krajowego minie 60 lat od jego powstania. Towarzystwa Rybackiego. Z inicjatywy Celem Polskiego Związku Wędkar- tego Towarzystwa została uchwalona skiego jest organizowanie wędkarstwa, 24 stycznia 1887 roku „Krajowa ustawa wspieranie czynnej rekreacji, sportu o rybołówstwie w Galicji”. wędkarskiego, użytkowanie wód śród- W roku 1907 powstaje Towarzy- lądowych, działanie na rzecz ochrony stwo Miłośników Sportu Wędkar- przyrody i kształtowanie etyki wędkar- skiego w Krakowie. Gwałtowny roz- skiej. PZW prowadzi działalność w za- wój wędkarstwa nastąpił po I wojnie kresie zagospodarowania i ochrony wód światowej i po odzyskaniu niepod- realizując politykę ekologiczną państwa ległości przez Polskę. W roku 1929 zgodną z międzynarodowymi konwen- w czasie I Rzeczpospolitej powstaje cjami i dyrektywami UE. Związek go- Związek Organizacji Rybackich Rzecz- spodaruje na 270 tys. ha wód, tj. na 36% pospolitej Polskiej, z którego inicja- całej powierzchni wód śródlądowych tywy w roku 1932 uchwalona zostaje w kraju. Prowadzi 47 specjalistycznych ustawa o „Rybołówstwie w wodach obiektów zarybieniowych, będąc naj- śródlądowych”. Od roku 1936 Zwią- większym producentem materiału za- zek wydaje „Wiadomości Wędkarskie”, rybieniowego w Polsce. czasopismo specjalistyczne wszyst- W Społecznej Straży Rybackiej kich wędkarzy w Polsce, wychodzące działa 10 tys. strażników chroniących do dnia dzisiejszego. Na „Wiadomo- wody śródlądowe przed kłusownikami ściach Wędkarskich” wychowują się i złodziejami. Wędkarstwo jest najbar- kolejne pokolenia fanatyków tego bądź dziej masowym hobby w Polsce i na co bądź sportu. świecie.

nr 2 (2009) 96 Jerzy Liberka Zarys historii oleskiego wędkarstwa 97

2. Powojenne wędkarstwo cjonariusz MO z Olesna, Paweł Gą- 3. Gliniaki – Wachowice, Wysoka w 1962 r., 110 w 1963 r. (w tym 2 kobiety), w Oleśnie sior – robotnik z Wojciechowa, Rudolf (2), Leśna, Bodzanowice, Boro- 112 w 1964 r., 140 w 1965 r., 147 w 1967 r., Kania – nauczyciel z Borek Wielkich, szów, Biskupice, Skrońsko. 225 w 1968 r., 282 w 1973 r., 547 w 1977 r. W dokumentacji przechowywanej Paweł Bieniek – robotnik z Olesna, 4. Rowy przeciwczołgowe – Jastrzy- i 620 w roku 1985. W międzyczasie z ole- w Kole PZW w Oleśnie nie natrafiłem Werner Thumiech – naprawiał organy gowice, Więckowice, Gorzów (3), skiego Koła wyłoniło się Koło w Praszce, na dokumenty świadczące o zorganizo- i mieszkał w Oleśnie, Bolesław Sko- Nowa Wieś, Goła. do którego przeszło 60 członków miesz- wanym wędkarstwie na ziemiach po- rupa – robotnik z Olesna, Aleksander W oleskich wodach występowały kających w Praszce i okolicy. Miało to wiatu oleskiego przed II wojną światową. Sytnik – nauczyciel z Wędryni, Paweł prawie wszystkie ryby słodkowodne miejsce 7 marca 1976 roku. W ramach Na pewno zorganizowane wędkarstwo Lendel – pracownik umysłowy z Ole- znane w Polsce, z węgorzem na czele. Koła powstawały również sekcje przy w Oleśnie było. Jest natomiast prowa- sna, Jan Gąsior – robotnik z Olesna, W dniu 19 marca 1950 roku w Warsza- Szpitalu Rejonowym, przy Fabryce Ar- dzona od maja 1950 roku kronika or- Tadeusz Dziewoński – nauczyciel z Bo- wie utworzono Polski Związek Wędkarski matury, przy Kombinacie PGR, przy ganizacji wędkarskich w Oleśnie. Jej rek Małych, Eugeniusz Kot – Kierownik z Okręgiem w Opolu, w skład którego we- Stacji Hodowli Roślin w Starym Ole- autorem jest pan Edward Mania, dłu- Tartaku z Kolonii Biskupskiej, Stani- szło Towarzystwo Rybackie w Oleśnie. Ze- śnie, przy Spółdzielni Mieszkaniowej goletni członek Związku i członek sław Jakubowicz – magazynier z Ole- branie założycielskie odbyło się 21 kwiet- w Oleśnie, przy RPGKiM i przy Cechu władz Koła PZW w Oleśnie. Prowa- sna, Augustyn Gerlich – robotnik z Woj- nia 1950 r. z udziałem 39 osób. Nowa Rzemiosł w Oleśnie. dzenie kroniki panu Edwardowi Ma- ciechowa, Gustaw Gębora – pracownik oficjalna nazwa brzmiała: Koło w Ole- Z sekcji przy Cechu Rzemiosł zo- nii powierzył pan Stefan Rzońca, czło- umysłowy z Olesna. Prezesem wybrano śnie Polskiego Związku Wędkarskiego. stało w utworzone kolejne samodzielne nek założyciel Towarzystwa Rybackiego Tadeusza Żaka, wiceprezesem Włodzi- Wybrane zostały nowe władze re- Koło. Miało to miejsce w dniu 22 grud- w Oleśnie. Zlecenie prowadzenia kro- mierza Wartenberga, sekretarzem Fran- krutujące się w większości z Towarzy- nia 1985 roku, a pierwszym prezesem niki zostało potwierdzone odpowied- ciszka Konieczkę, a skarbnikiem Jana stwa Rybackiego: nowego Koła został Lucjan Lach. Od nim wpisem oraz podpisane przez zle- Rabiegę, który nie był członkiem To- 1. Zarząd: Tadeusz Żak – Prezes tego momentu w Oleśnie istnieją dwa cającego i prowadzącego. warzystwa, ale pracował w Sanepidzie Koła, Włodzimierz Wartenberg – samodzielne koła PZW – Koło Olesno Towarzystwo Rybackie powstało i mógł swobodnie przyjmować opłaty. Wiceprezes, Stefan Rzońca – Wi- Miasto i Koło Olesno Rzemieślnik. dwa lata przed rozpoczęciem prowadze- Nowo powołane Towarzystwo miało ceprezes, Jan Rabiega – Sekretarz, Podział Kół i kryzys w kraju spo- nia kroniki i dwa lata przed oficjalnym za zadanie uporządkowanie spraw Roman Haławin – Gospodarz, Pa- wodowały między innymi spadek ilo- powstaniem Polskiego Związku Węd- związanych z połowem ryb, zarybia- weł Gąsior – członek, Gustaw Gę- ści członków PZW w Oleśnie, osiągając karskiego, stąd jego inna nazwa. Zapisy niem i czyszczeniem zbiorników oraz bora – członek. w roku 2008 poziom około 300 osób. w kronice datują się od dnia 20 lipca zapobieganiem kłusownictwu. Edward 2. Komisja Rewizyjna: Paweł Len- Wróćmy jednak do początków ole- 1948 roku, tj. od daty powołania To- Mania pisze, że w tym czasie łowiono del, Aleksander Sytnik i Augustyn skiego wędkarstwa. Doktor Tadeusz Żak warzystwa. Kronikarz zapisów z okresu ryby nie tylko na wędki, ale również Gerlich. pełnił funkcję Prezesa Koła nieprzerwa- 1948–1950 dokonał na podstawie infor- na sieci, drgawice, kosze, siatki, oczka 3. Sąd Organizacyjny: Eugeniusz nie od 20 lipca 1948 r. do 24 stycznia macji ówczesnych działaczy. z drutu, widelce, ości wyrabiane ze Kot, Rudolf Kania, Stanisław Ja- 1960 roku tj. prawie dwanaście lat. Spotkanie założycielskie odbyło szprych rowerowych, widły do obor- kubowicz. Na zebraniu sprawozdawczo-wybor- się w prywatnym mieszkaniu dok- nika z dodatkowymi zębami i sznury Taki stan rzeczy utrzymał się prak- czym w dniu 24 stycznia 1960 r. wybrano tora Tadeusza Żaka w Oleśnie przy ul. z wieloma haczykami. Oleskie Towa- tycznie do roku 1956, kiedy to w dniu nowego prezesa Koła. Został nim Stefan Mickiewicza. rzystwo Rybackie dysponowało nastę- 20 kwietnia odbyło się kolejne zebranie Rzońca, dotychczasowy wiceprezes. Członkami założycielami było 18 pującymi wodami: sprawozdawczo-wyborcze i do władz Na zebraniu podjęto uchwałę o wy- osób, które pozwolę sobie wymienić: Ta- 1. Rzeki – Stobrawa, Budkowiczanka, koła weszli dodatkowo: Edward Ma- sokości opłat członkowskich w Kole deusz Żak – lekarz z Olesna, Roman Ha- Liswarta, Lisowa, Brynica, Boga- nia – wiceprezes (autor kroniki), Teo- PZW. I tak – wpisowe 50 złotych, opłata ławin – pracownik umysłowy z Olesna, cica, Prosna i Mała Panew. fil Kopel – gospodarz i Franciszek Ko- normalna 100 złotych, opłata ulgowa dla Franciszek Konieczko – prac umysłowy 2. Stawy – Szumirad, Lasowice Małe nieczko – członek Zarządu. emerytów, rencistów, inwalidów i żon z Olesna, Włodzimierz Wartenberg – (4 stawy), Gronowice, Borki Wiel- Zwiększała się ilość członków – 69 członków PZW – 50 złotych, opłata dla lekarz z Olesna, Stefan Rzońca – funk- kie (2), , Boroszów. w 1956 r., 75 w 1958 r., 84 w 1961 r., 102 młodzieży 14–18 lat – 30 złotych oraz

nr 2 (2009) 98 Jerzy Liberka

koszt legitymacji członkowskiej – 6 zło- Koła PZW poza zarybianiem tych. Określono również termin opłaty i ochroną wód zajmowały się również członkowskiej na dzień 30 kwietnia każ- działalnością sportową. Rozgrywane były dego roku. Po tym terminie członek zawody spławikowe, spinningowe, pod- był wykreślany i musiał płacić ponow- lodowe i gruntowe. Zawody takie były or- nie wpisowe. ganizowane kilka razy w roku w katego- W dniu 10 lutego 1963 roku doko- rii kobiet, juniorów, kadetów i seniorów. nano wyboru kolejnych władz Koła. Oleskie Koło posiadało w swoich szere- Powołany Zarząd różnił się znacząco gach nawet kilkanaście kobiet. od dotychczasowego. Prezesem został Poza mistrzostwami Kół najbardziej Roman Haławin, wiceprezesem – Sta- znaczące są zawody o Puchar Burmistrza nisław Hrywniak, sekretarzem – Remi- Olesna rozgrywane w ramach „Dni Ole- giusz Parkitny, skarbnikiem – Broni- sna” i zawody z okazji Dnia Dziecka pro- sław Łuczak, gopodarzem – Grzegorz pagujące wędkarstwo wśród dzieci i mło- Małecki i członkami Zarządu – Gu- dzieży. Liczna grupa wędkarzy z Olesna staw Gębora i Stanisław Jakubowicz. uczestniczyła w zawodach na szczeblu Wybrano również, co jest nowością, Okręgu Opolskiego i Okręgu Często- zastępców członków Zarządu, zostali chowskiego (w latach 1975–1989 Koła nimi Stanisław Jaczyniak, Bogdan oleskie podlegały pod Okręg w Często- Bochnacki i Paweł Bieniek. Zastępcy chowie) zajmując wysokie miejsca i zdo- mieli uzupełniać skład Zarządu w przy- bywając liczne medale i puchary. padku rezygnacji bądź śmierci wła- Wszystkie te sukcesy skrupulatnie ściwych członków Zarządu w okresie są odnotowane w kronice Edwarda Ma- pomiędzy zebraniami sprawozdawczo- nii. Kronika liczy 116 stron papieru A-4 wyborczymi. i jest skarbnicą wiedzy o oleskim węd- W dniu 14 lutego 1965 roku następ- karstwie i oleskiej historii. Zapisy koń- nym prezesem Koła wybrano Edwarda czą się w dniu 5 lutego 1989 roku i nie Manię, autora kroniki Koła PZW są niestety kontynuowane. Okres ten w Oleśnie. jest jednak do odtworzenia z protoko- W okresie 60 lat istnienia organizacji łów zebrań Zarządu i protokołów wal- wędkarskiej w Oleśnie funkcję Prezesa nych zebrań sprawozdawczo-wybor- pełniło sześć osób. Wcześniej wymie- czych Kół. Jako urzędujący wiceprezes niani Tadeusz Żak (1948–1960), Stefan Koła Olesno Miasto postaram się kon- Rzońca (1960–1963), Roman Haławin tynuować chlubną pracę Edwarda Ma- (1963–1965), Edward Mania (1965–1968) nii i kronikę uzupełnić. oraz Józef Klimas (1968–1991) i Stani- Przymierzam się również do opra- sław Wąsiński (1991–2008). Swoistymi cowania szerszej monografii powojen- rekordzistami byli Józef Klimas – 23 nego wędkarstwa w Oleśnie, korzystając lata, Stanisław Wąsiński – 17 lat i Tade- chociażby z pełnej treści kroniki. W ni- usz Żak – 12 lat. Większość z nich peł- niejszym opracowaniu otrzymałem do niła jeszcze znaczące funkcje w Zarzą- dyspozycji tylko 3-4 strony i mogłem dzie, w Komisji Rewizyjnej i w Sądzie tylko zasygnalizować czytelnikom ten Organizacyjnym. ciekawy temat. Michalina Szewczyk

Wypocznij kulturalnie W Gorzowie Śląskim

Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury towarzyszy atmosfera zdrowej rywali- jest animatorem działalności kultural- zacji, ciepła, przyjaźni. no-oświatowej oraz organizatorem im- Prócz Ogólnopolskiego Turnieju prez kulturalno-rozrywkowych i estra- Tańca DISCO odbywa się jeszcze wiele dowych. Kulminacja tego typu imprez innych imprez kulturalno-rozrywko- przypada na maj i czerwiec oraz okres wych. Rangę imprezy powiatowej po- wakacji. Wtedy to odbywają się liczne siada już odbywający się rokrocznie z po- festyny okolicznościowe, a już na stałe czątkiem stycznia w kościele pw. Trójcy w kalendarz imprez wpisały się „Dni Świętej koncert kolęd. Również Gminne Gorzowa” połączone z „Ogólnopolskim Zawody Pożarnictwa cieszą się ogromną Turniejem Tańca DISCO” oraz „Do- liczbą zwolenników – wówczas Młodzie- żynki Gminne”. żowe Drużyny Pożarnicze mogą zmie- Dni Gorzowa i Ogólnopolski Turniej rzyć swe siły w różnego rodzaju konku- Tańca Disco odbywają się w drugi week- rencjach, by wieczorem odpocząć przy end czerwca i z roku na roku skupiają co- zabawach i muzyce. Zostając przy klima- raz większą liczbę uczestników. Przy oka- cie sportowym, należy wspomnieć w tym zji tej imprezy w każdy piątek odbywa się miejscu o Letniej Spartakiadzie Sporto- Dzień Młodzieżowy. Wówczas młodzi lu- wej organizowanej już od kilku lat w No- dzie z ogromnym zapałem i talentem wy- wej Wsi przez jej mieszkańców. stępują na scenie estradowej amfiteatru, Również wrzesień to czas na im- marząc o tym, by zostać zauważonym. prezy kulturalne. Uwieńczeniem cięż- Następny dzień Dni Gorzowa (sobota) kich prac polowych mieszkańców wsi są zarezerwowany jest z kolei na występy Dożynki Gminne corocznie organizo- estradowe zespołów biesiadnych i folk- wane przez inne sołectwo naszej gminy lorystycznych, a wieczorem odbywa się w drugi weekend września. I nie ma zabawa taneczna. Otoczką całej imprezy wielkiego odpoczynku od kultury, bo są zabawy i konkursy oraz poczęstunek już za chwilę, w ostatni weekend wrze- tradycyjnym kołaczem śląskim. W nie- śnia w Pawłowicach organizowany jest dzielę odbywa się Ogólnopolski Turniej Oktoberfet. Impreza ta osiągnęła już Tańca DISCO. Od południa zmagają się rangę ponadregionalną, a jej cel to krze- ze sobą zespoły taneczne z różnych zakąt- wienie i podtrzymywanie mniejszościo- ków Polski, w wielu kategoriach tanecz- wych tradycji na naszym terenie oraz za- nych i wiekowych. Temu wszystkiemu wieranie nowych przyjaźni.

nr 2 (2009) 100 Michalina Szewczyk

Jeden z wozów

Fot. z archiwum Urzędu Miejskiego Gorzowie w Śl. dożynkowych

Ogólnopolski Turniej

Tańca Disco Fot. z archiwum Urzędu Miejskiego w Gorzowie Śl.

Koncert w namiocie festy­

Fot. z archiwum Urzędu Miejskiego Gorzowie w Śl. nowym Martyna Duda

wiersze

Dom Podziękowanie za inspirację pobawmy się chcą ode mnie razem w poezji samotność ambicji wzniosłych myśli zwrotów na papier wymagają Społecznie a ja tylko za inspirację dziękuję słowem się zabawiam jestem pewnego rodzaju nadczłowiekiem wydaję się sobie Ja do nich nie przystoję wartościowa ja do nich nie przystoję dopóki nie wyjdę sama ze sobą muszę iść do ludzi sama dla siebie wypadać czy nie ja do nich nie przystoję Ruchome za daleko mi tam może wezmę zrobię coś w każdym moim świecie sama ze sobą tylko ty jesteś coś się naprawię stały

Martyna Duda urodziła się w 1990 r. Aktualnie uczęszcza do klasy maturalnej I Liceum Ogól- nokształcącego w Oleśnie. W 2008 r. zajęła I miejsce w XIII Międzyszkolnym Konkursie Poetyc- kim im. Józefa Lompy. W kwietniu 2009 r. ukazał się jej debiutancki tomik „Ze sobą na ty”.

nr 2 (2009) Aktywność do granic możliwości... 103 Patrycja Kniejska zaświadczenia dotyczące zniżek dla członków na przejazdy PKP; – 93 osoby zostały uhonorowane za AKTYWNOŚĆ DO GRANIC MOŻLIWOŚCI – bezinteresowną i aktywną dzia- DZIAŁALNOŚĆ OLESKIEGO ZWIĄZKU EMERYTÓW, łalność na rzecz organizacji, na- tomiast 33 członków i sympaty- RENCISTÓW i INWALIDÓW ków Związku otrzymało ordery i dyplomy dla najbardziej zasłu- żonych. Największe zdumienie względnie Fot. z archiwum ZERiI w Oleśnie Związek Emerytów, Rencistów i In- a w 2007 – 1027. Do Związku stale zapi- zachwyt budzi jednak szeroki wachlarz W spotkaniach Związku Emerytów, Renci- walidów jest stowarzyszeniem, którego sują się nowe osoby2. Nie wolno zapomi- propozycji kulturalno-rozrywkowo-tu- stów i Inwalidów uczestniczy również jako celem jest przede wszystkim finansowe nać, iż ZERiI w Oleśnie sprawuje pieczę rystycznych, jakie proponuje ZERiI. Sta- gość Starosta Oleski Jan Kus i materialne wspieranie członków znaj- nad działalnością 11 kół w miejscowo- łym punktem programu jest organizo- dujących się w trudnej sytuacji finanso- ściach: Cieciułów, Dalachów, Gorzów wany na ogromną skalę festyn z okazji wach tanecznych, w Klubie Seniora, na wej. Nie oznacza to bynajmniej, że na Śląski, Jaworzno, Pawłowice, Praszka, Dnia Niepełnosprawnych. W ostatnich zajęciach gimnastycznych dla ludzi star- tym jego rola się kończy. Prężnie rozwija Rudniki, Uszyce, Wichrów, Zdziecho- latach lista uczestników oraz zaproszo- szych czy podczas Rejonowego Zjazdu on swą kulturalno-turystyczną działal- wice, Zębowice. Przewodniczący tychże nych gości – wśród których są m.in. bur- Delegatów w grudniu. Na tym nie koń- ność. ZERiI1 w Oleśnie rozpoczął swoją Kół działają w dużej mierze samodziel- mistrz i starosta, prezesi firm i zakła- czy się aktywna działalność związku. działalność już w latach 50. W roku 2001 nie, dbają o swoich członków i organi- dów sponsorujących – zawierała ponad Członkowie mogą zapisywać się rów- funkcję przewodniczącej oleskiego sto- zują własne uroczystości oraz spotkania, 500 nazwisk. Bardzo możliwe, iż przy- nież na różnego rodzaju wycieczki, warzyszenia objęła Krystyna Polak i nie które na zaproszonych gościach często czyną popularności imprezy jest bogaty wczasy, wyjazdy – organizowane za- będzie przesadą stwierdzenie, iż od tej robią ogromne wrażenie. Członkami program oraz organizowanie jej zwy- równo w kraju jak i za granicą. Olescy pory związek przeżywa prawdziwy rene- organizacji są przede wszystkim senio- kle w miesiącu czerwcu, co wiąże się seniorzy to prawdziwa wizytówka gminy sans. Skrupulatnym i sumiennym skarb- rzy, którzy bardzo chętnie biorą udział ze sprzyjającymi warunkami atmos- i powiatu – chętnie biorą udział w wy- nikiem organizacji od 2004 roku jest Jó- we wszelkiego rodzaju formach dzia- ferycznymi. Organizowane są również cieczkach rowerowych mających na celu zefa Kwaśna (do 2003 roku rolę tę pełniła łalności, jakie Prezydium Zarządu pro- spotkania opłatkowe z udziałem pro- zwiedzanie lokalnych zabytków i podzi- Jadwiga Cal-Całko), z kolei za regularne ponuje. Na przestrzeni tych kilku mi- boszcza oleskiej parafii, a działający wianie okolicznych pomników przyrody. i staranne prowadzenie kroniki odpo- nionych lat Krystyna Polak szczególnie przy ZERiI Klub Seniora tradycyjnie Bywają również w wielu polskich mia- wiedzialna jest Otylia Buregwa. Należy angażowała się w pomoc tym członkom, co roku przygotowuje spotkanie wiel- stach, na przykład w Częstochowie, Ło- dodać, iż Zarząd Rejonowy ściśle współ- którzy znajdowali się w trudnej sytuacji kanocne, którego zaletą jest możliwość dzi, Otmuchowie. Chętnie biorą udział pracuje z ZERiI w Opolu, który prze- materialnej. I tak: degustacji potraw świątecznych. Należy w pielgrzymkach, które w pełni popie- prowadza regularne wizytacje w ole- – zapomogi pieniężne otrzymało po- również wspomnieć o urządzaniu przez rają księża z oleskiej parafii. Nie obce skiej siedzibie związku. nad 50 osób, natomiast pomoc rze- przewodniczącą takich uroczystości, jak są im też wyjazdy zagraniczne, m.in. Na przestrzeni ostatnich sześciu lat czową – 1645; Dzień Babci i Dziadka, Dzień Matki, do Chorwacji, Finlandii, Grecji czy na liczba członków stowarzyszenia suk- – stowarzyszenie starało się dla swo- Dzień Kobiet czy andrzejki. W tym miej- Łotwę. Wycieczki te – w zależności od cesywnie się powiększała. W roku ich członków o dopłaty do wcza- scu podziękowania należą się dyrekto- miejsca i formy (wczasy wypoczynkowe, 2003 stowarzyszenie liczyło 846 człon- sów rehabilitacyjnych względnie rowi Miejskiego Domu Kultury w Ole- rehabilitacyjne wycieczki krajoznawcze ków, w 2004 wprawdzie tylko 837, ale sanatoryjnych – udało się je uzy- śnie – Ernestowi Hoberowi – który służy etc.) – mogą trwać od jednego do kil- już w 2005 – 927, dalej w 2006 – 1029, skać aż 1820 razy; wydano też 383 swoją gościnnością i wypożycza senio- kunastu dni. rom sale na różne okazje. Nie należy bo- Nie sposób nie wspomnieć o ener- 1 Skrót nazwy Związek Emerytów, Ren- 2 Wszystkie dane ilościowe pochodzą z ar- wiem zapominać, iż oleski ZERiI od lat gicznej kampanii promocyjnej, która cistów i Inwalidów chiwum ZERiI w Oleśnie aranżuje spotkania członków na zaba- ma na celu pozyskiwanie sponsorów

nr 2 (2009) 104 Patrycja Kniejska

i sympatyków stowarzyszenia. Zwią- dowego doskonalenia się w przyszłym zek stara się o dotacje, darowizny oraz (a zarazem przyszłościowym) zawodzie. pomoc m.in. z Urzędu Miasta i Po- Niedawno Krystynie Polak udało się – wiatowego Centrum Pomocy Rodzi- za pośrednictwem Urzędu Miasta – na- nie w Oleśnie. Organizację wspomagają wiązać współpracę z miastem Arnsberg również Okręgowa Spółdzielnia Mleczar- w Niemczech, gdzie seniorzy wybierają ska, firma Rajpol, firma Multi – Hekk, się w maju 2009 roku. Spółdzielnia Mieszkaniowa oraz wiele Nie sposób opisać dokładnie wszyst- innych. Członkowie związku mogą li- kich inicjatyw, jakie podejmuje Prezy- czyć na duchowe wsparcie i obecność na dium Zarządu PZERiI w Oleśnie. Zbyt wielu uroczystościach proboszcza ole- wiele się dzieje. Przewodnicząca ma skiej parafii. Na prośbę Krystyny Polak w planach dalsze rozwijanie współ- swoją obecność, pomoc oraz gotowość pracy z lokalnymi władzami, organi- podzielenia się wiedzą deklarują leka- zacjami i sponsorami, aktywizowanie rze, prawnicy czy pracownicy naukowi, członków do udziału w zajęciach Uni- z którymi spotkania stanowią cenne wersytetu Trzeciego Wieku oraz – last doświadczenie dla członków oleskiego but not least – pozyskiwanie wśród se- ZERiI. W organizację uroczystości włą- niorów wolontariuszy, którzy podjęliby czają się również oleskie przedszkola się opieki i pomocy na rzecz osób cho- (Publiczne Przedszkole nr 4) i szkoły rych i samotnych. ZERiI jest organiza- (Zespół Szkół Dwujęzycznych, I Li- cją, która w ogromnej mierze przyczynia ceum Ogólnokształcące im. Lotników się do zwalczania bierności i zapobiega Polskich, Państwowa Szkoła Muzyczna negatywnym skutkom stagnacji zawo- I stopnia). W ostatnim czasie na rzecz dowej ludzi starszych, takim jak depresja organizacji działają studenci specjalno- czy poczucie braku sensu dalszego życia. ści gerontopedagogika3 na Uniwersyte- Przyczynia się zatem do kreowania kon- cie Opolskim, dla których możliwość struktywnej postawy swoich członków współpracy z seniorami jest cennym do- wobec starości, która – jak się okazuje – świadczeniem oraz ciekawą formą zawo- może być aktywna, radosna i prowadzić do pogodnego przeżywania własnej je- 3 Potocznie nazywa się tę specjalność pe- sieni życia. Konkludując – nie będzie dagogiką osób starszych, pedagogiką senio- przesadą stwierdzenie, iż oleski Związek rów; głównym celem pracy gerontopedagoga Emerytów, Rencistów i Inwalidów, pod- jest aktywizowanie i pomoc w planowaniu czas intensywnej działalności na rzecz czasu wolnego osobom, które, ze względu na wiek (zwykle ma się tu na myśli 60. rok ży- swoich członków, kieruje się wymowną cia), są nieczynne zawodowo. maksymą: Dodaj życia do lat! Janusz Orlikowski

W ogrodzie mojego miasta

* * * Placu Wolności i siedmiu promieniście z wierzchołków prostokąta wybiegają- umykam w ciszę cych ulic. Lecz nie o tym tutaj. Przy- na chwilę dwie lub kilka najmniej nie w podejrzewanym przez pomiędzy dłonie złośliwych(?) aspekcie. Skąd bowiem stopy a czubek głowy by pojawiło się u mnie to skojarzenie: w ogrodzie miasta z wiersza (*** umy- na miękki dywan kam w ciszę)? składam broń: wyobraźnię Kazimierz Wyka w eseju Ogrody niech zaśnie („Łowy na kryteria”, Czytelnik, War- po: przyglądam się światu szawa, 1965 r.), a będącego nomen omen swego rodzaju wyjaśnieniem owego umykam w ciszę związku wyrazowego pisze: „Marze- w ogrodzie miasta nie o ogrodach to marzenie o porządku małej ojczyzny nadanym przez człowieka przyrodzie. Dobrodzień Miasto doskonałe to porządek nadany („Martwa natura z pętelką”, 2000 r.) przez człowieka socjologii. Pragnienie ładu sięga poza śmierć.” Przyglądam się ulicom mojego mia- To miasto jest niewielkie, zarówno sta, a w pamięci mam i te słowa Wyki: pod względem zabudowy, jak i liczby „(...) marzenie o mieście doskonałym ludności (ponad 5 tysięcy). Złośliwi i marzenie o szczęśliwych ogrodach mieszkańcy twierdzą, że gdy położyć towarzyszyły ludzkości od jej najdaw- się w Rynku (dokładnie: Plac Wolności) niejszego dzieciństwa”. Nie jestem au- to nogi ma się w polu. A ci sami pewnie: tochtonem. Moje dzieciństwo ma wspo- gdy na ulicy Szemrowickiej (część za- mnienia z innego miasta, kilkadziesiąt chodnia miasta) ktoś kichnie, to na Lu- razy większej Częstochowy. Jednak datę: blinieckiej (wschód) odpowiadają mu: wrzesień 1986 roku, przeprowadzka do na zdrowie! Dobrodzienia – przypominam; chęt- Złośliwi (?), czy może lepiej – bar- nie przypominam, pomimo „wstęp- dziej anegdotyczni mieszkańcy mają nych” niedogodności mieszkaniowych, z pewnością rację. Całe życie Dobrodzie- a przede wszystkim zrozumienia ludzi nia skupione jest wokół prostokątnego i miejsca.

nr 2 (2009) 106 Janusz Orlikowski W ogrodzie mojego miasta 107

Moje miasto czyta się poprzez ciszę pełnionych taką ilością ziemi, że rosły mem poczucia bezpieczeństwa. To prze- Rodzi się dygresja: pewien rozkwit i spokój. Ciszę – tę twórcy najbliższą. na nich drzewa, krzewy i inna roślin- cież grody otaczano murami, sofą przed miasta, lokalne powiedzonko, Wieża Z ulicy Chłopskiej (tam gdzie mój dom), ność. Zwisające z tarasów pnącza drzew ewentualnym niebezpieczeństwem z ze- Babel. Czy to nie był (powiedzonko), zwykły blok, drugie piętro, na Rynek zakrywały mury, co sprawiało wraże- wnątrz. A w wewnętrznym charakte- pomimo biedy mieszkańców pewien (już jestem w centrum). Wokół Rynku nie, że ogrody zawieszone są w powie- rze obecności człowieka w mieście to ich rodzaj pychy przydawany, pewnie (Plac Wolności) sklepy i ulice rozbie- trzu. Temat zachwytu artystów. przecież miejsce spokojnej, bezpiecz- i słusznie, Olesnu? Daleki jestem od sko- gające się niczym słoneczne promienie. Najbardziej interesującym jest obraz nej przystani. Obecność w miejscu, tak jarzeń typu „kara Boga” (myślę o poża- Jedną z nich, Piastowską, za minutę będę niderlandzkiego malarza i grafika Mar- ważna dla rozwoju jednostki. W małych rze), tym niemniej pewna chronologicz- w parku. Nie trzeba mi żadnych środ- tina Heemskercha (1498–1547) przedsta- miasteczkach, miastach takich jak Do- ność nasuwa się sama. ków lokomocji, zatłoczonych autobu- wiający obok pierwszoplanowego frag- brodzień, jest to wciąż widoczne. Bez Zatem o słowie „pycha” mowa. sów, czy trotuarem szturchających mnie mentu ogrodu Babilonu w tle, Wieżę trudu odgadujemy na ulicy, kto przy- W przypadku mieszkańców małych przechodniów. Nie muszę być uważnym Babel. Wieżę, symbol w literaturze i tra- bysz, a kto „nasz”. miast to słowo nawet ujęte w cudzy- na sygnalizację świetlną w miejscach dycji, w tym przede wszystkim tradycji Siedzę na ławce w parku, w miejscu, słów nie jest zbyt adekwatne. Raczej przejść dla pieszych, chociaż daltonizm chrześcijańskiej. Wzniesiono ją z suszo- gdzie jak wcześniej wspomniałem był wciąż jeszcze można mówić o komplek- nie jest moją „domeną”. nej cegły, miała siedem stopni (pięter), staw. Przed powstaniem parku był tu sie ludzi z małych miast, który może W miejscu wspomnianego, obec- około 100 metrów. Budowla została nieopodal młyn, a obok w latach 1769– być przez innych postrzegany jako py- nego parku od średniowiecza do końca zniszczona w 689 r. p.n.e. podczas pa- 1873, piec hutniczy wytapiający żelazo. cha, a w istocie to ścisły związek mię- XIX wieku był staw, tzw. staw zam- nowania Sanheriba. Odbudowa to czasy To okres rozkwitu miasta. Z tego czasu dzy osobą a miastem. Jestem z Dobro- kowy, czyli do rezydencji zamko- wspomnianego Nabuchodonozora II. pochodzi przypominane przez lokal- dzienia, to znaczy jestem w nim dobrze wych, folwarcznych przynależny. Nie Aleksander Wielki, chcąc odbudować nych historyków (Edwarda Goszyka obecny. To nawet nie duma, a obec- zachowały się budowle. Po osuszeniu, to dzieło architektury nakazał zrównać i Pawła Mrozka) powiedzenie: „W Ole- ność, poprzez którą dzieje się sens, w latach 1884–1914 powstał, w latach dawne zabudowy z ziemią, aby oczyścić śnie pycha, w Lublińcu błoto, w Dobro- fundament mojego zaglądania i w to siedemdziesiątych ubiegłego wieku do- plac budowy. Jednak zmarł, zanim urze- dzieniu – złoto”. Olesno i Lubliniec to miasto, i w świat. Związek, który ro- prowadzony do ruiny i dopiero XXI czywistnił swoje plany. Tak, czy inaczej dwa, kilka razy już wtedy większe mia- dzi się przez lata w sposób często nie- wiek przywrócił jego blask. Gdy prze- Wieża Babel to budowla wielkości czło- sta, kilkanaście kilometrów kolejno, świadomy, a uwarunkowany potrzebą prowadziłem się z Częstochowy do tego wieka. Wielkości, której według tradycji na wschód i północ. Dziś Olesno, mia- poczucia bezpieczeństwa. Im miasto miasta i słyszałem – park i szukałem, chrześcijańskiej przeciwstawił się Bóg: sto powiatowe dla Dobrodzienia. Pisze mniejsze, tym większą rodzi więź i to dopiero ktoś mi wskazał palcem, że „Są oni jednym ludem i wszyscy mają jednak również Edward Goszyk w tek- zarówno u tych, którzy narzekają, że to niby to. Od ulicy dżungla, drzewa jedną mowę, i to jest przyczyną, że za- ście Pożary Dobrodzienia (Echo Dobro- jak na jednym z jego końców ktoś kich- i wszelka możliwa roślinność. Nawet częli budować. A zatem w przyszłości dzienia, nr. 1, 1987): „W Dobrodzie- nie, to na drugim mu mówią na zdro- nie myślałem, że tam można wejść, nic nie będzie dla nich niemożliwe, co- niu zawsze było więcej biedy niż tego wie, jak i przede wszystkim u pozosta- gąszcz... Usiadłem na ławce w parku, kolwiek zamierzą. Zejdźmy więc i po- złota, o którym mówiło lokalne powie- łych. Skupmy się na tych pierwszych, czyli „porządku nadania przez czło- mieszajmy im języki, aby jeden nie ro- dzonko. A bieda to małe, kurne chatki ewentualnych malkontentach, nieświa- wieka naturze”, pisząc słowami Kazi- zumiał drugiego”, jak mówi Biblia. To kryte słomą z glinianym klepiskiem za- domych dobra takiej swej obecności. mierza Wyki i kojarzy mi się czwarty odpowiedź na słowa ludu: „Chodźcie, miast podłogi. W czasach późniejszych Szemrzą o braku prywatności. Lecz spośród siedmiu cudów świata, ogrody zbudujemy sobie miasto i wieżę, której domki te zaczęły zdobić kominy zro- do domu, jeśli nie chcemy, nikt zaj- Semiramidy. Legenda i historia. Ist- wierzchołek będzie sięgał nieba, i w ten bione z wydrążonej kłody drewna wy- rzeć nie może. Tej świętości nawet naj- niały, czy nie istniały? Było ponoć tak, sposób uczynimy sobie znaki, abyśmy lepionej wewnątrz gliną. Nikomu nie mniejsze miasto, wieś, jeśli nie chcemy, iż władca Nabuchodonozor II, około się nie rozproszyli po całej ziemi.” trzeba udowadniać, jakie niebezpie- przekroczyć nie może. Więc to z pew- 600 lat p.n.e. nakazał ich wybudowanie Miasto jest więc od pradziejów czeństwo stwarzała drewniana zabu- nością strach, że sam coś „chlapnąć” dla swej małżonki. Babilon przystroił symbolem i znakiem przynależności, dowa.” Tu autor ma na uwadze najwięk- mogę. Miasto nie rozwiązuje proble- się ogrodami na ponad 100 tarasach a w swej warstwie znaczeniowej rów- szy pożar miasta, 1 czerwca 1846 roku, mów osobistych. Tworzy związek po- zbudowanych jeden nad drugim i wy- nież, a może przede wszystkim, synoni- który zniszczył prawie wszystko. między mieszkańcami ponad „tym”.

nr 2 (2009) 108 Janusz Orlikowski W ogrodzie mojego miasta 109

A „to”, to przecież języczek tej uwagi. wyobrażonej. Tylko tak możliwa jest drugie, a dotyczące twórczości. Przypo- świat taki, jaki jest naprawdę, w jego Rzecz zatem w związku ponad osobi- twórczość. mniałem te siedem minut różnicy po- pięknie. Ziemia jest rajem – tylko czło- stym, chociaż spraw osobistych doty- Miasto, a dalej przecież Ziemia, miej- między zegarami ratusza i kościoła z ko- wiek, kiedy wskutek grzechu traci nie- czyć może. W wierszu Pogoda piszę: sce, gdzie nic nam nie grozi. W bez- mentarzem: u nas czas biegnie inaczej”, winność, przestaje o tym wiedzieć. Jed- piecznej arce możemy być i tworzyć. sugerując nieistotność szybkiego życia nakże kiedy zyska świadomość swojego dzień dobry na Solnej Czy to możliwe? wielkich miast. bogactwa i zło w sobie pokona, osią- dzień dobry na rynku W tomie esejów Czesława Miłosza A skoro o Echu... mowa. W mate- gnie cel swego istnienia, czyli niewin- w sklepie Ogród nauk (Wydawnictwo „Znak”, riałach przysyłanych przez mieszkań- ność powtórną, i znów, jak w dzieciń- „jaka piękna pogoda na szczęście” Kraków, 1998) jest tekst Ziemia jako raj. ców do redakcji częstokroć pojawia się stwie, znajdzie się w raju.” („Nasz siwulek świat”, 2005 r.) Myślę teraz o nim, gdy z parku wróci- nadmiar wielkich liter, nieuzasadnio- Dzieciństwo bowiem to bezintere- łem na Rynek, a tu dwie nieco zaled- nych gramatycznie, a pojawiających sowność i bezkompromisowość dzia- Każdy wiersz to i jego geneza. Cza- wie wznoszące się ponad dachy zabu- się w tekstach z pewnością nieświado- łania. Zatem nie ma nic wspólnego sem po latach się ją pamięta, czasem nie. dowań wieże (Wieża Babel): ta z ratusza mie. Spory z tym kłopot, zwłaszcza ma- z poczuciem władzy, bo to temu prze- Był kwietniowy, w 2000 roku poranek. i kościelna. Myślę o pomieszaniu ję- jąc na uwadze wspomniany wcześniej czy. Dlaczego? Wystarczy przyjrzeć się Po dniu wcześniejszym – określmy to zyków. I moim braku zgody na słowa esej Czesława Miłosza Ziemia jako raj. dziecku, jak stawia w zabawie domki tak – nieprzyjaznej mi wizycie w Często- przychylne „częstochowskim zdarze- O czym piszę. z piasku na plaży. Przecież wie i nie za- chowie, poszedłem w Dobrodzieniu na niom”, którym nie mogłem dać wiary. „Miasto zdawało się pośrodku stanawia się nad tym, że zmyją go fale. zakupy. Wciąż był we mnie wczorajszy Stąd to poczucie winy, o którym wcze- Edenu, albo być zbudowane w Nie- Budowle mają znaczenie w chwili two- strach po przejściach. Niepokój: co bę- śniej wspomniałem. Słowa, które mo- bie. Moje były Ulice, moja była Świą- rzenia. Istotą jest budowanie. Dzia- dzie dalej? Towarzyszył mi jak papużka gły powodować inny przebieg sytuacji. tynia, moi byli Ludzie, moje były i Szaty łanie w chwili tworzenia. Tak dzieje nierozłączka. Byłem przybity gorzką Ale by były nieprawdziwe. Przyglądam i Złoto, i Srebro, jak i moje były ich się, zanim zyska świadomość. I albo świadomością winy, tym bardziej pod- się wieżom mojego miasta. I one patrzą iskrzące się Oczy, Jasna Skóra i ru- zaprzeczy, albo przyjmie sens swego łej, bo nie poczynionej. Tym niemniej na mnie. Gdzieś tam pewnie rodzi się miane twarze. Moje były Niebiosa, jak działania. W pierwszym przypadku jednak, to nie twarda skóra polityka, wieża kłamstwa. Strasznie odległa od i Słońce, i Księżyc, i Gwiazdy, i cały interesować go będzie władza, w dru- który by się bawił i śmiał w głos. W Do- poczucia bezpieczeństwa. Jemu z pew- świat był mój, a ja byłem jedynym jego gim – nie. Istotą jednak dzieciństwa jest brodzieniu świeciło słońce i pojawiły się nością nie przynależna. Widzem i Posiadaczem”. Cytat pocho- pielęgnowanie i kontynuacja powzię- wersy: „słońce/ wiatr oparł się na ramio- Podobnie odległy jest mu pośpiech. dzi od Thomasa Traherme’a, duchow- tych zamierzeń. Ileż to razy widzia- nach” („Pogoda”). Poczynione słowem Wieże zaopatrzone są w zegary; a cza- nego zmarłego w roku 1674 w wieku łem domki z piasku atakowane przez poczucie bezpieczeństwa. Lęk odnalazł sem bywa tak, że każdy wskazuje nieco zaledwie trzydziestu siedmiu lat. We- wodę i groblami piachu nagle ratowane, swoją przystań. inny czas, tak kilka minut. Tu ponownie dług Miłosza to jeden z głównych an- by nie dostała się woda. Te mikrosko- dygresja. W listopadzie 2006 roku zawi- gielskich poetów metafizycznych, a tak pijne miasta, gdzie pewnie działo się umykam w ciszę tało do Dobrodzienia dwóch dziennika- opowiadający o swoim dzieciństwie, całe dobro świata. Tak czyni każdy ma- na chwilę dwie lub kilka rzy radiowej „Trójki”: Paweł Homa i Ro- z czego tylko fragment na podstawie lec, dbający o zbudowane Miasto. Dla- pomiędzy dłonie bert Karterajt. Nie uszło to ich uwadze. tekstu autora Ogrodu nauk przedstawi- czego? „Bo posiadanie, przez nikogo stopy a czubek głowy Już w pierwszym „wejściu na antenę”, łem. Poeta pisze, że tak ów duchowny i przez nic zaprzeczone, nie jest wła- a przy okazji mojej prasówki z Echa Do- powiada o swoim dzieciństwie i zasta- dzą – ta, żeby siebie sprawdzić, musi To zamknięcie ciszy w sobie nigdy brodzienia i Okolic nie omieszkali o tym nawia się: jak to możliwe? Jak możliwa uciekać się do czynów” – pisze Miłosz. nie jest możliwe w sposób bezwarun- wspomnieć z właściwym temu zawo- jest taka akceptacja, ba – afirmacja mia- Malec będzie płakał, gdy jego budowle kowy. Jest zawsze zależne od choćby dowi, nawet w zwykłości poszukują- sta bez względu na wszystko, co by mo- zniszczy przechodzący nieopatrznie najdrobniejszego warunku bezpiecz- cemu choćby drobnej nutki – sensa- gło temu przeczyć. „Jesteśmy więc, we- brzegiem morza inny człowiek. Tu do- nego miejsca, prawdziwego lub choćby cyjki, brzmieniem głosu. Nie byłem na dług Traherme’a zdolni poznać, czym chodzimy do istoty posiadania i by- urojonego, a będącego fundamentem to przygotowany myśląc: co mam mó- było życie w raju. Maluczcy są niewinni cia w mieście. Moje są dwie, niewiel- takiej sytuacji. Sytuacji faktycznej, czy wić o Echu... Po południu „moje wejście” i dlatego ich pięć zmysłów wchłania kie wieże Dobrodzienia, moje są ulice

nr 2 (2009) 110 Janusz Orlikowski

Piastowska, Solna,. Chłopska, mój jest tylko pisząc innym językiem „czwarta Plac Wolności. zmiana”, czyli nic im się robić nie chce, Kojarzą mi się legendarne „trans- nie mają pieniędzy, a piją, to także pra- akcje handlowe” warszawskich „błę- worządni obywatele miasta, których kitnych ptaków”, jak nazywam ten ro- (proszę mi wybaczyć) łączy z owymi dzaj ludzi wszędzie obecnych (a więc to samo miejsce i bardziej lub mniej i w Dobrodzieniu), z okresu powojen- uświadomiona miłość do niego. Ak- nego ubiegłego wieku, którzy „sprzeda- ceptując, bardziej – afirmując miasto wali” przypadkowym przechodniom, czynimy, jeśli ma to być prawdziwe, to bądź to Kolumnę Zygmunta, warszaw- przecież w sposób bezwarunkowy. Nie ską Syrenkę, czy inne pomniki... Poza w sposób: tak, ale... żartobliwą próbą wyłudzenia pienię- dzy na alkohol jest tu pewna świado- umykam w ciszę mość „ich posiadania”. W końcu trudno w ogrodzie miasta sprzedawać, co nie moje. Ci ludzie zwią- małej ojczyzny zani byli i są z miastem na tzw. dobre Dobrodzień i złe. Jest to, jakby nie spojrzeć, pewien rodzaj miłości do miasta. Powiem: ko- Istota małej ojczyzny, miasto po- chajmy swych kloszardów. Może obec- siadane, ale nie poprzez poczucie wła- nym brakuje tej finezji, lecz przecież to dzy – to jest w istocie nijakie. Miasto dziś zjawisko ogólnoludzkie. Te – by obecne bez skutku i przyczyny ... Moje tak ich nazwać – „dzieci kwiaty” to nie miasto. Helena Buchner

Odmieniec, czyli o moim ojcu, który był inny niż wszyscy

Na wsi to jest tak, że wszyscy pra- chał i tę karuzelę obracał. Tak miała ta wie wszystkich znają i wszyscy o prawie karuzela prąd produkować. wszystkich wszystko wiedzą. A mojego Wszystko szło dobrze i światło się na ojca wszyscy znali, bo też był on inny chwilkę w kuchni zaświeciło, ale nagle niż wszyscy. wiatr tak mocno dmuchnął, że tę karu- Mama za to była jak wszystkie zelę znów na dół zrzucił. To było szczę- kobiety we wsi: robotna, skromna, ście, że się przy tym nikomu nic złego pobożna. się nie stało. A ten mój papa nieraz mamę dener- Leżała potem ta karuzela koło tych wował przez te swoje dziwactwa, ale ona słupów i my, dzieci, naprawdę w karu- zawsze przy nim była. I kochać się też zelę się bawiliśmy. I inne dzieci ze wsi musieli, jak nas tyle dzieci było, bo aż też się tak z nami bawiły. siedmioro. A mój papa? On już sobie dał spokój Zaraz po wojnie to tylko w niektó- z tym wiatrakiem, a jak mu to mama wy- rych chałupach była elektryka, a że my pominała, to mówił: jednak na chwilę na uboczu mieszkaliśmy, to u nas długo, się zaświeciło. a długo tego prądu nie było. No to mój Długo jeszcze te słupy stały i wszyscy papa zaczął wiatrak stawiać, żeby mieć wiedzieli, gdzie my mieszkamy. Z daleka swoją elektrykę. widać było, gdzie my mieszkamy. Tam, Cztery wysokie słupy przed podwó- gdzie ten wiatrak stał. Tak mówiono. rzem postawił. A co się przy tym na- Dopiero, jak byliśmy już dorośli, pracował! I jeszcze inne chłopy ze wsi zwaliliśmy te slupy, pocięliśmy je, po- przyszli z pomocą. Potem krzywe bla- rąbali i z tego była hałda drzewa na chy do takiego żelaznego pająka przy- zimę. twierdził i to wyglądało jak karuzela. Ten mój papa to był jednak mądry W domu elektryczne druty w rurkach na człowiek. Nie dlatego, że to mój papa ścianach zawiesił, a w kuchni na suficie był, bo każdy papa jest zawsze najlep- jedną żarówkę. Bo miał wreszcie przyjść szy i najmądrzejszy. ten dzień, że światło się w domu zaświe- Mój papa nie był kształcony, tyle co cić miało. I znów przyszły chłopy ze wsi, się na murarza wyuczył, ale lubił czy- żeby linami tę karuzelę na te cztery słupy tać i interesował się rozmaitymi nowin- wciągnąć, żeby wiatr na te blachy dmu- kami technicznymi.

nr 2 (2009) 112 Helena Buchner Odmieniec, czyli o moim ojcu, który był inny niż wszyscy 113

Czytał tylko po niemiecku. Potem się Toma” z kolorowymi obrazkami, „Mar- A mój papa? Ten się ale cieszył! Za- Z czasem mój papa stał się miejsco- trochę i po polsku nauczył. Jak po pol- twe dusze” Gogola i wiele innych ksią- raz sobie radio we Wrocławiu na targu wym naprawiaczem radiów. Często lu- sku głośno czytał, to się z niego po cichu żek znalazłam. Wszystkie po niemiecku kupił i zamiast książek, radio wtedy dzie przywozili na rowerze swoje radio, śmialiśmy, że czytać nie umie. i to gotykiem pisane. w swoim plecaku przywiózł. Wszyscy a czasem on jechał do ludzi i brał wtedy Przynosił gazetę „Sygnały”. Na kolei Mama czytała tylko przy jakiejś ro- się radowaliśmy. Potem je komuś sprze- tę swoją radiową torbę i też na rowe- pracował to ją za darmo dostawał. Taka bocie, bo tak sobie siąść i czytać, to nie dał, nakupił części i sam sobie radio zro- rze jechał. Czasem późnym wieczorem gazeta zawsze się w domu przydała: żeby miała czasu. Ale przy działaniu, to zna- bił i innym ludziom radio naprawił, jak wracał, gdy już ciemno było. Potrzebo- w piecu rozpalić albo, żeby chleb do ro- czy jak masło robiła, kładła książkę na się zepsuło. Dawniej to się rzeczy czę- wał dobrego światła przy rowerze. Ku- boty czy do szkoły zawinąć. W każdym wieku masielnicy, kręciła korbką i czy- sto psuły, Nie tak jak teraz, że już by się pił gdzieś starą lampę od motoru i tę domu jakaś gazeta była. Ciotka Francka tała, aż masło było gotowe. Albo jak dawno co nowego, lepszego i nowocze- lampę zamontował do roweru. Światło „Chłopską Drogę” brała, a znów inni krowy pasła, to też się naczytała. Nie- śniejszego kupiło, a to stare jest ciągle było silne, dynamo dobrze działało, ale „Przyjaciółkę”, „Trybunę Opolską” albo które powieści nam potem opowia- dobre i dobre. dla nas, dzieci, ten rower był stracony. jeszcze inne. Dla dzieci był „Świerszczyk”. dała, bo my już po niemiecku czytać No to mój papa postawił w kuchni Żadne z nas nie chciało już na tym ro- I my go też braliśmy, bo papa chciał że- nie umieliśmy. dodatkowy stół i to był ten jego warsz- werze jechać, bo dzieci ze wsi się śmiały byśmy już od małego czytali. Dobrze było latem, bo długo jasno tat. A my też radia słuchaliśmy. Jak papa i palcami pokazywały, bo ten rower był Było co czytać. Tylko niemieckie było, ale już w październiku to tak się do roboty jechał, a my w domu byliśmy, inny niż wszystkie rowery we wsi. książki już były po dwa, a nawet po trzy prędko ściemniało, że tylko szkolne za- to sobie jego radio włączaliśmy i słu- Przywiózł raz chłop radio Pionier razy przeczytane i nie było skąd brać dania zdążyliśmy zrobić i trzeba było chaliśmy muzyki. W niedzielę był za- do naprawy. Wszystko było dobre, tylko nowych. Czytanie niemieckich książek iść spać, bo przy lampie naftowej długo wsze koncert życzeń. Tam często śpiewał tylna ścianka wyrwana była. Papa się było zabronione, ale ludzie i tak po kry- nam mama czytać nie pozwalała. Oczy Fogg, aż nam się to znudziło. Za to w ra- bardzo dziwił, co się stało z tym radiem jomu czytali po niemiecku, bo po pol- sobie popsujecie, mówiła. Ale mama diu Luksemburg! Tam grali szlagiery! i pytał tego chłopa, czy radio mu spa- sku nie umieli. Tyle co w kościele mo- była oszczędna i szkoda jej było naftę Do dziesiątej wieczór po niemiecku, po- dło czy co? Ale wszystkie lampy były dlitwy z „Drogi do Nieba”. palić na daremno. tem po angielsku. Ale też słuchaliśmy dobre i nic nie było potłuczone… Ten Mój papa się skądś dowiedział, że Nasze życie się zmieniło, jak jednak i zawsze wiedzieliśmy, jaka muzyka i ja- człowiek się potem przyznał, że chciał do Wrocławia trzeba po niemieckie tę elektryczność do domu doprowadzi- kie przeboje są właśnie modne. Między wiedzieć jak wygląda ten, co w tym ra- książki jechać. I brał mój papa stary liśmy. Drogo to wyniosło, bo dwanaście piosenkami były reklamy, tak jak teraz diu opowiada i śpiewa. Papa się śmiał, plecak i jechał. A tam był targ i wszystko słupów musieliśmy kupić. A gdzie druty? i dawno temu wiedzieliśmy już, że ja- ale mu wytłumaczył, czemu to radio tam można było kupić. A co książek A gdzie włączniki i gniazdka? A gdzie kobskafe jest wunderbar, wiedzieliśmy gra. I zainteresował się ten chłop, i co- niemieckich! licznik? I elektrykom trzeba było za- co to jest neskafe, wiedzieliśmy, że są raz częściej przyjeżdżał, żeby się czegoś Teraz ci nowi ludzie nie umieli znów płacić. Wtedy mieliśmy taką biedę, że cukierki rikola i czekolada Alpenmilch więcej dowiedzieć. po niemiecku czytać i wszystko z tych nieraz głodni byliśmy, nieraz jedliśmy i wiele innych dobrotek. Inni też chcieli się czegoś o radiach poniemieckich domów wynosili, wy- tylko chleb z taką jagodową bryją bez Mój papa zawsze chciał wiedzieć, co nauczyć i coraz częściej młodzi chłopcy rzucali, a niektórzy sprzedawali. I mój cukru. Jagody na tę bryję sami zbierali- na świecie słychać i sobie swoje stacje do papy przychodzili i się przyglądali, papa pełen plecak ładnych książek za pół śmy, a i na sprzedaż też, to znów było za radiowe wyszukiwał i słuchał. Po pol- jak ten mój papa w tych radiach grzebie, darmo przywoził. Dla siebie wybierał co chleb kupić. Potem w radiu słyszeli- sku słuchał Wolną Europę, ale była tak jak te radiowe bebechy na stole leżą i jak o radiach, o elektryce i o różnych apa- śmy, że nasze państwo ludowe elektryfi- zakłócana, że niewiele było słychać, bo to wszystko znów poskładać można. ratach. I o U‑Botach. Tych nam nie po- kuje wsie, a to dla nas nieprawdą było, bo tak trzeszczało, jakby to radio popsute Jak zawczasu do domu szli, to było kazywał, żebyśmy się nikomu nie po- wszystko musieliśmy sami zapłacić. było. On jednak sobie swoje wysłuchał. dobrze, ale nieraz ktoś do północy sie- chwalili i po kryjomu sobie te książki Tak, czy tak bardzo się z tej elek- Po niemiecku znów Rias Berlin albo Fre- dział. Wtedy mama wstawała i musiała czytał. tryki cieszyliśmy. Już mogliśmy dłu- ies Berlin. Jeden był wschodni, drugi powiedzieć: ale ludzie, już teraz Peter idź Dla mamy znów brał powieści. Jesz- żej siedzieć i czytać, a mama mogła na zachodni. Chciał wiedzieć co mówią spać, a ty synek też do domu idź, bo też cze niedawno, na strychu, w starej ma- drutach robić, lub cerować pończochy jedni i drudzy i tym sposobem zawsze cię pewnie matka wygląda i się martwi, minej wiannej skrzyni „Chatę wuja i skarpety. swoje wiedział. że cię tak długo nie ma.

nr 2 (2009) 114 Helena Buchner Odmieniec, czyli o moim ojcu, który był inny niż wszyscy 115

Przychodził też taki chłop, ani już bylna, do Osowca i do Łubnian, a jak wierzyć będziecie, to musicie to pokazać, Tyle ludzi na ten pogrzeb przyszło! młody, ani jeszcze stary i na moją naj- trzeba było do Bierdzan też jechał. Do a jak w Boga wierzyć nie będziecie, tak Jedni przyszli, bo papę znali, inni po to, starszą siostrę spoglądał. A był nieładny Opola też jechał, ale to mu było za da- jak ja, też tego nie ukrywajcie. Zawsze żeby zobaczyć jak to jest na takim in- i jak na tę moją siostrę, trochę za stary. leko i za drogo. Wolał jechać do Opola bądźcie wierni swoim poglądom i się nym pogrzebie, jak to jest na pogrzebie Papa nie poznał, że on nie tylko dla tych koleją, bo kolejowym był rencistą i miał ich nie wstydźcie. To nie jest łatwe, ale ateisty. Ale jednak przyszli! radiów przychodzi, ale my, dzieci, do- bilet za darmo. uczciwe. Tak nam zawsze papa mówił. Choć to już tak dawno było, to jesz- brze to widzieliśmy i byliśmy na tego Jak nastał czas telewizorów, to się I wszystkich nas ochrzczono, i do Pierw- cze dziś jest we mnie jakaś wdzięczność chłopa źli, i jak on do domu wycho- tego też szybko nauczył i popsuty telewi- szej Komunii posłano, i do Bierzmowa- dla tych ludzi. Dla pani Korlinej, która dził, i dobranoc mówił, to zawsze któ- zor też umiał naprawić. Długo swojego nia. Ale jak ksiądz na kolędę przycho- się tak ładnie przy grobie pomodliła, dla reś z nas „posranoc” powiedziało, choć telewizora nie mieliśmy. Oglądaliśmy dził, to papa się zawsze gdzieś stracił. pana Kampy, że grób ojcu wykopał, dla mama nam zabroniła brzydko mówić. telewizję tylko w takich cudzych, przez Nasz ksiądz też miał radio i też mu sąsiadów, którzy trumnę nieśli i potem Kiedyś się tak zdarzyło, że w trójkę mu papę naprawianych telewizorach. się to radio nieraz popsuło. To papa je ją do grobu opuścili, dla pani Marichen, to „posranoc” powiedzieliśmy, bo by- Ale papa był coraz słabszy w swej naprawił, a i pierwsze nagłośnienie w na- która nam stypę naszykować pomogła, liśmy na niego bardzo źli. Była sobota, chorobie i robił coraz mniej, a i technika szym kościele mój papa instalował. nawet dla tamtego księdza, że nam nie późno, mama nam kąpiel szykowała, bardzo szybko się rozwijała, że i on nie Jak papa umarł, to ksiądz powie- zabronił ojca na naszym cmentarzu po- a ten siedział i siedział… nadążał. Części też coraz droższe były, dział, że go nie pochowa. Był niewie- chować i dla wszystkich, którzy jednak Usłyszał wtedy to brzydkie słowo. że w końcu naprawiał tylko to, co mu rzący i niepraktykujący i nie mogę go przyszli, wszystko jedno, czy na dziwy, Musieliśmy mamie obiecać, że go prze- do domu przywieźli. Jednak najchętniej pochować. Tak powiedział. czy mojego ojca na wieczny spoczynek prosimy jak następnym razem przyjdzie, naprawiał te stare radia. Lubił to robić A my wszystko tak naszykowali- odprowadzić. ale on już nie przyszedł. i choć już chory był, to te radia go przy śmy jak zawsze, gdy ktoś umrze. Pani Tak sobie nieraz myślę, nie był mój Kilka razy przyjechali pociągiem życiu trzymały. Korlinoł przyszła prowadzić różaniec ojciec złym człowiekiem, choć inny tro- dwaj ładnie ubrani i o wszystko papę Mój papa był naprawdę inny niż za zmarłego, i wszystkie sąsiadki też chę był niż wszyscy, choć do kościoła wypytywali. I mama, i papa bali się tych wszyscy. To się dopiero widzi, jak ten przyszły. I tak przez trzy dni. A w dniu nie chodził. ludzi. Potem zawsze coś sobie po nie- człowiek umrze. I mój papa umarł. Lato tego dziwnego pogrzebu dużo ludzi za Przy innej okazji, na innym pogrze- miecku mówili, żebyśmy nie rozumieli. było, wakacje, a tu mój papa umarł. trumną szło i w tej drodze jeszcze się bie nasz dzisiejszy Ksiądz Proboszcz tak Dopiero jak byłam dorosła, powiedział Każdy kiedyś musi umrzeć, każdy musi różaniec odmawiało. Mama miała na- mądrze i pięknie powiedział o tym cho- mi papa, że to byli ludzie z UB. Posą- być gdzieś w ziemi pochowany i właści- dzieję, że ksiądz choć trumnę pokro- wanym zmarłym, co też takim niedo- dzali papę, że jest szpiegiem, sprawdzali, wie wszystkie pogrzeby są jednakowe, pić przyjdzie. Ale nie przyszedł. Pani wiarkiem był: on Boga nie w kościele, czy aby jakiego nadajnika nie ukrywa. choć jedne biedniejsze, inne bogatsze. Korlinoł Wieczny odpoczynek zmówiła a w ludziach znalazł. Wtedy pomyśla- Szukali, szukali, ale nic nie znaleźli i co- Ale ten pogrzeb był inny. …i trumnę do grobu spuszczono. łam o moim ojcu. raz rzadziej przyjeżdżali, aż w końcu Mój papa był największym ateistą przestali. w naszej wsi. Wszyscy do kościoła cho- ❦ Mój papa też był na wojnie. W Wehr- dzili: jedni często, inni rzadziej, byli też machcie służył, jak wielu stąd. Napisał tacy, co tylko w święta szli. A mój papa Helena Buchner urodziła się w 1949 r. w Jełowej na Opolszczyźnie. Z zawodu jest nauczycielką. do Niemieckiego Czerwonego Krzyża, wcale. Co się go mama naprosiła, tłu- Przez 22 lata pracowała i mieszkała w Warszawie. Po przejściu na emeryturę, wraz z rodziną wró- żeby mu motorower przysłali, bo przez maczyła, straszyła, że do piekła pójdzie. ciła do swojej rodzinnej wsi. Do tej pory ukazały się jej 2 książki – „Hanyska” w 2006 r. i „Dzieci tę wojnę to ma teraz chore nogi i nie Zamartwiała się. Kto cię pochowa jak Hanyski” w 2008 r. Pisze o powojennych latach na Śląsku Opolskim, o zwykłym życiu jego miesz- może już daleko na rowerze jeździć, a lu- umrzesz, mówiła. A on nie szedł do ko- kańców i integracji dwóch narodów: niemieckiego i polskiego. Jej hobby to malarstwo. Swoje prace dzie coraz więcej radiów kupują i zawsze ścioła i już. To było daremne. prezentowała na kilku lokalnych wystawach. się jakieś popsuje. I dostał papa z Nie- Nam dzieciom i mamie nie zabra- miec motorower Simson. niał chodzić. Idźcie teraz, a jak będzie- Jeździł papa na tym mopku nie tylko cie dorośli, to sami musicie wiedzieć czy po naszej wsi. Ale i do Grabia, do Ko- w Boga wierzycie, czy nie. A jak w Boga

nr 2 (2009) Róże Powiatu 2008 – Sylwetki Nagrodzonych 117

Ks. dr Bernard Paweł Joszko Krzyża w Opolu. Wychowawca mło- dzieży popularyzujący myślenie katego- Proboszcz parafii rzymskokatolic- riami życia zbiorowego, tak by rozumieć Róże Powiatu 2008 – Sylwetki Nagrodzonych kiej pw. św. Jadwigi Śląskiej i św. Jacka związki „małej ojczyzny” z dziejami na- w Biskupicach (od 1980 r.). Pasjonat hi- rodu. Aktywny członek koła Miłośni- storii lokalnej (doktorat na Uniwersy- ków Historii Lokalnej przy Gminnej tecie Opolskim za pracę na temat dzie- Bibliotece Publicznej w Radłowie. Ce- jów parafii Kościeliska w 2007 r.). Autor niony przez parafian za otwartość, ser- książki „Parafia Biskupice koło Ole- deczność i gotowość niesienia pomocy. sna. Z dziejów kultury i życia religij- W 2008 r. otrzymał godność kościelną Stanisław Górski Edward Gładysz nego” wydanej w serii „Z dziejów kul- prałata, czyli Kapelana Jego Świątobli- tury na Śląsku” przez Wydawnictwo św. wości Papieża Benedykta XVI. Animator życia kulturalnego Lider gminy Rudniki. Inicjator ru- gminy Dobrodzień, promotor Do- chu Odnowy Wsi na terenie powiatu brodzienia oraz powiatu oleskiego. oleskiego. Pomysłodawca, animator Od 31 lat dyrektor Dobrodzieńskiego i organizator Międzynarodowych Za- Ośrodka Kultury i Sportu. Inspirator wodów Drwali – imprezy promującej powstania licznych sekcji kultural- gminę Rudnik i powiat oleski w kraju nych działających przy DOKiS oraz i za granicą. Miejskiej Rady Kultury. Dzięki niemu Reprezentował województwo opol- w Dobrodzieniu gościły największe skie na Międzynarodowych Targach Po- gwiazdy polskiego teatru, filmu oraz znańskich z produktem – kiszoną ka- muzyki i rozrywki. pustą „Gładyszówką”, zarejestrowaną Od 1997 r. organizator czołowej im- w Ministerstwie Rolnictwa jako trady- prezy kulturalnej powiatu oleskiego: cyjny produkt lokalny. Przewodniczący Ogólnopolskich Spotkań Zespołów Rady Gminy w Rudnikach. Swoją po- Artystycznych Mniejszości Narodo- stawą i autorytetem buduje więź i pozy- wych i Etnicznych „Źródło”, znanej tywne relacje między mieszkańcami wsi, na terenie całego kraju, wyróżnionej pobudza szacunek dla tradycji i swojej II nagrodą w ogólnopolskim konkur- Małej Ojczyzny. sie „Partnerstwo bez granic”. Organi- – w 2001 r. został nagrodzony „Złotą zator Ogólnopolskiego Turnieju Bry- Spinką” Nowej Trybuny Opolskiej dżowego o „Puchar Śnieżnego Płatka”. w kategorii „działalność kultu- Popularyzator modelarstwa. Członko- ralna” Fot. z arch Starostwa Powiatowego w Oleśnie wie sekcji modelarskiej przy DOKiS są – w 2007 r. otrzymał nagrodę mar- Nagrodzeni Różą Powiatu w 2008 r., od lewej Edward Gładysz, Stanisław Górski, ks. dr Ber- złotymi medalistami Mistrzostw Eu- szałka Województwa Opolskiego nard Joszko. Obok Starosta Oleski Jan Kus ropy Modeli Pływających Redukcyj- „Partnerstwo bez granic” oraz od- nych i brązowymi medalistami Mi- znakę „Zasłużony dla Wojewódz- strzostw Świata w tej klasie. twa Opolskiego” Laureat „Srebrnej Róży Dobrodzień- – w 2008 r. odznaczony brązową od- skiej”, nagrody przyznawanej przez Radę znaką „Zasłużony dla Ochrony Miejską w Dobrodzieniu. Pożarnictwa”. Mieszkaniec Dobrodzienia. Mieszka w Bobrowej.

nr 2 (2009) Listy do redakcji 119

nia, mówienia, odczuwania i działania, których tu zastaliśmy; nam odebrano co doprowadziło do zanikania wzajem- bowiem wszystko – ziemię ojców, do- nej nieufności i wrogości, rodzenia się robek życia, a wielu – życie. ListY do redakcji poczucia wspólnoty, a nawet patrioty- A oto chronologiczny skrót tego, co zmu lokalnego. przeszliśmy: Z wymienionych grup ludności przy- – wrzesień 1939 r., na nasze ziemie byłych na te ziemie po II wojnie świato- wkracza Armia Czerwona, głosząc wy- wej, pragnę krótko przedstawić drogi, zwolenie zachodniej Ukrainy spod pol- losy i przejścia wojenne jednej rodziny – skiego ucisku; aktywizują się nacjonali- mieszkańców wschodnich kresów Pol- styczne elementy ukraińskie – z naszego Olesno, 24 stycznia 2009 r. jennej. A oleska społeczność, tworząca ski – która rzucona została „między domu zostaje porwana i zamordowana się po 1945 r. ma część swoich korzeni wojny młot i kowadło” – i po wyrwa- przez nich zaprzyjaźniona z naszą ro- Redakcja Rocznika sięgających daleko poza granice tej na- niu jej wielowiekowych korzeni tam, dziną właścicielka miejscowego ma- Powiatu Oleskiego szej małej Ojczyzny, jak i poza jej wy- na Wschodzie, zmuszona była próbo- jątku; mój ojciec – żołnierz, uczestnik łącznie niemiecką przeszłość. wać zapuszczać nowe korzenie tu, na wojny polsko-bolszewickiej, a później Jestem mieszkańcem Olesna od W wyniku działań wojennych, jak Zachodzie. aktywny działacz polskich organizacji 1945 r. Ciekawa i niełatwa historia i późniejszej akcji repatriacyjnej, z Ole- Będzie to opis drogi, losów i przeżyć społecznych i samorządowych – unika ziemi oleskiej była mi zawsze bliska. sna wyjechała do Niemiec część Jego mojej rodziny, ale takie – a nawet gor- tego samego losu dzięki interwencji grup Jako człowiekowi, który splótł z Nią mieszkańców narodowości niemieckiej. sze – drogi, losy i przeżycia były udzia- umiarkowanych Ukraińców, naszych są- swoje losy, zależy mi, aby jej przedsta- Przybyło natomiast szereg grup ludno- łem wielu rodzin, które – jak moja – wy- siadów, którzy rozbrajają grasującą po wianie, a przede wszystkim pokazy- ści z różnych stron: repatrianci z tere- rzucono ze stron ojczystych. naszej wsi bandę, wanie jej dziejów młodemu pokoleniu nów wschodnich, migrujący z central- Moja rodzina, a ja wraz z nią – urodzi- – rok 1940, nasza rodzina znajduje nacechowane było rzetelnością, bez- nych regionów kraju, powracający do łem się bowiem przed wojną w 1938 r. – się na liście osób przeznaczonych do wy- stronnością i pełnością przekazu histo- Polski z wielu państw Europy, wywie- przybyła do Olesna w czerwcu 1945 r. wiezienia na Sybir. W domu rozpacz, ale rycznego. Niestety, w moim odczuciu, zieni w czasie wojny na przymusowe ro- Od września 1939 do 1945 roku przeto- moja dzielna Matka przygotowuje się w licznych opracowaniach, w kolejnych boty do Niemiec. czyły się nad nami – i nad wielu ludźmi do tej drogi: suszy duże ilości pieczywa, edycjach jakże cennych spotkań „Hi- Ten fakt zetknięcia się i przenikania z tamtych stron – dramatyczne, dla nie- z którego powstają całe worki sucha- storia Lokalna”, przy okazji oficjalnych różnych kultur, w dodatku w trudnym których tragiczne zdarzenia. Przypomi- rów. Ojciec nie rezygnuje z prób ura- uroczystości, eksponowana jest niemal okresie likwidacji zniszczeń wojennych, nam je tutaj nie dla licytacji, kto bardziej towania nas, jego kolejna wizyta w sie- wyłącznie niemiecka przeszłość tej wpłynął w sposób bardzo znaczący na czy mniej ucierpiał na skutek wywoła- dzibie NKWD w Haliczu daje efekt. ziemi. Jednym z przejawów ignorowa- przemiany w środowisku miasta i wy- nej nie przez nas wojny, i nie chodzi mi Podatni na korupcję i bezkarni funk- nia pamięci o polskiej aktywności, o lu- tworzeniu się szeregu nowych jako- też o rachunek win i krzywd. cjonariusze tej zbrodniczej instytucji dziach z nią związanych, jest fakt pomi- ściowo cech nowego społeczeństwa. Te wspomnienia to próba uzupełnie- po prostu skreślają nas z listy. Zosta- jania postaci Janiny Kłopockiej i faktu, Szczególne znaczenie dla nowo powsta- nia pomijanych uwarunkowań powsta- jemy tylko w tym, co mamy na sobie, że na naszym oleskim cmentarzu spo- jącej tu społeczności miały dwa rodzaje nia dzisiejszej społeczności lokalnej. ale jakże szczęśliwi, czywają Jej prochy. Również wydarzenia procesów: adaptacja – przystosowywa- Ludność ze wschodnich kresów daw- – czerwiec 1941 r. Niemcy napa- po 1945 r. przedstawiane są jako pasmo nie się rozmaitych grup ludności do no- nej Polski została wypędzona ze swych dają na Związek Radziecki. Znajdu- cierpień wyłącznie miejscowej ludności, wych, często nie znanych sobie warun- odwiecznych siedzib, została brutal- jemy się pod nową okupacją – tym ra- spowodowane działaniami „najeźdź- ków gospodarczych, cywilizacyjnych nie wyrzucona ze swoich małych oj- zem niemiecką, ców” ze wschodu. Brakuje refleksji hi- i kulturowych, oraz integracja – stop- czyzn, by osiąść – nie z własnej woli – – lata 1942–1943, następuje ogromne storycznej, brakuje szerszego spojrze- niowe zespalanie się różnorodnych grup na ziemi, z której też kogoś wypędzono. nasilenie aktywizacji ukraińskich nacjo- nia na różnorodność dróg i losów ludzi, w miarę zwartą całość poprzez prze- Nie byliśmy najeźdźcami, byliśmy chyba nalistów, działa półlegalnie OUN – Or- rzuconych tu wyrokami zawieruchy wo- zwyciężanie różnic w sposobie myśle- bardziej doświadczeni przez los niż ci, ganizacja Ukraińskich Nacjonalistów,

nr 2 (2009) 120 Listy do redakcji

zaczynają swoją krwawą robotę rezuny rynek, przyległe uliczki – były wypa- UPA, tzw. Ukraińskiej Powstańczej Ar- lone). Zadowolili się 2 izbami w domu mii. Niemcy przyglądają się temu dość przy dzisiejszym Wielkim Przedmie- biernie – niech się Słowianie mordują ściu: „bo my tu tylko na jakiś czas, nie wzajemnie. Unikamy śmierci dzięki są- będziemy nikomu zabierać jego do- siadom – Ukraińcom. Tak, Ukraińcom – robku, wkrótce wrócimy na swoje”. Pa- wiele rodzin ukraińskich przyjmowało miętam te słowa wypowiedziane przez nas na noc, chroniąc przed swymi krwa- moich rodziców do ks. proboszcza Nie- wymi rodakami, słonego, który gościł u „wypędzonych ze – rok 1943, wyjeżdżamy w okolice wschodu” z duszpasterską wizytą. Jasła, przyjmuje nas w swoim pałacu Z taką oto historią przygnała nas tu w Brzyskach hrabina Łoś – matka wspo- Historia – tylko na jakiś czas, bo zaraz mnianej już przeze mnie właścicielki wracamy do siebie, do swojej ojczyzny, majątku w naszej wsi, zamordowanej domowiny. w 1939 r. przez Ukraińców. Tam do- Ten jakiś czas trwa do dziś. To już trwaliśmy do końca wojny. 64 lata, jak tu żyjemy, w tej nowej, małej – rok 1945, czerwiec. Po takich, ojczyźnie, zwanej też przez niektórych opisanych w dużym skrócie doświad- heimatem. Wyrosły nowe pokolenia, czeniach, które zesłał nam los, pewnej które niewiele lub zgoła nic nie wiedzą czerwcowej nocy wysiedliśmy z towaro- o tamtych wydarzeniach i faktach. Przy- wego pociągu na stacji Olesno Śląskie – kro, że tendencyjne naginanie tutejszej Rosenberg OS. historii w latach PRL-u teraz zastąpiło Rodzice nie mieli zamiaru zajmo- naginanie jej w druga stronę. wać żadnych, wolnych wtedy willi czy Pozdrawiam, domów na peryferiach miasta (centrum, Tadeusz Krzyczkowski Targi Edukacji i Pracy 121 Fot. z archiwum Starostwa Powiatowego w Oleśnie Fot. z archiwum Starostwa Powiatowego w Oleśnie W Targach Edukacji i Pracy bierze udział kilkudziesięciu wystawców i kilkuset odwiedzających

nr 2 (2009) 122 Konkursy Zawody Sikawek Konnych na Górnym Śląsku – Szemrowice 2008 123 Fot. z archiwum Starostwa Powiatowego Oleśnie w Fot. Mariusz Nowak Laureaci Konkursu Wiedzy o Powiecie Oleskim w towarzystwie władz samorządowych, pierw- Zawody Sikawek Konnych miały już swoją piątą edycję szy z prawej wicestarosta Stanisław Belka Fot. z archiwum Starostwa Powiatowego Oleśnie w

Laureaci Konkursu Wiedzy Pożarniczej – uczestnicy Warsztatu Terapii Zajęciowej wraz z kie- Fot. Mariusz Nowak rownikiem WTZ w Oleśnie Ewą Janiszewska-Dandyk oraz zastępcą Komendanta Powiato- Starosta Oleski Jan Kus odsłonił w Szemrowicach na budynku OSP tablicę pamiątkową ku wego Państwowej Straży Pożarnej w Oleśnie mł. kpt. Wojciechem Wiechą czci prekursora pożarnictwa na Śląsku J. C. Hellmanna

nr 2 (2009) 124 Otwarcie Komendy Powiatowej Policji w Oleśnie Komenda Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Oleśnie 125 Fot. z archiwum Starostwa Powiatowego Oleśnie w Fot. z archiwum Starostwa Powiatowego w Oleśnie Drużyna Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Oleśnie zajęła I miejsce w kla- syfikacji generalnej Wojewódzkich Zawodów Sportowo-Pożarniczych Jednostek Państwo- wej Straż Pożarnej. Skład drużyny: asp. sztab. Bronisław Maryniak – trener, asp. sztab. Ma- riusz Strzelczak, st. strażak Tomasz Kaźmierski, st. strażak Grzegorz Polak, mł. ogniomistrz Norbert Bogatka, asp. Kamil Pęcherz, st. strażak Sebastian Pecyna, st. strażak Łukasz Wój- cik, st. strażak Mariusz Istek, st. strażak Grzegorz Piśniak, mł. asp. Damian Szczęsny, asp. Andrzej Wróbel Fot. z archiwum Starostwa Powiatowego Oleśnie w W uroczystościach oprócz samorządowych władz powiatowych oraz burmistrzów i wójtów gmin powiatu brali udział Wojewoda Opolski Ryszard Wilczyński, zastępca Komendanta Głównego Policji nadinspektor Henryk Tusiński, a także Opolski Komendant Wojewódzki nadinspektor Bogdan Klimek

nr 2 (2009) 126 Festyn Integracyjny Warsztatów Terapii Zajęciowych w Starym Oleśnie Róża Olesna 2008 127 Fot. z archiwum Starostwa Powiatowego Oleśnie w W festynie wzięło udział kilkuset uczestników z terenu całego województwa opolskiego Laureatem Róży Olesna 2008 za działalność samorządową został Starosta Oleski Jan Kus Fot. z archiwum Starostwa Powiatowego Oleśnie w Gościem festynu był wicestarosta Stanisław Belka Fot. Mateusz Antkowiak

nr 2 (2009) 128 Odsłonięcie tablic dwujęzycznych w gminie Radłów Odsłonięcie tablic dwujęzycznych w gminie Radłów 129 Fot. Mateusz Antkowiak Fot. Mateusz Antkowiak Wójt gminy Radłów Włodzimierz Gratulacje od posła Ryszarda Galli Przemawia wicestarosta Stanisław Belka Wywiadom nie było końca... Kierat podczas uroczystości Fot. Mateusz Antkowiak Fot. Mateusz Antkowiak Moment odsłonięcia Nie zabrakło wielu znamienitych gości

nr 2 (2009) 130 Historia Lokalna ćwiczenia Jednostek Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego 131 Fot. z archiwum Starostwa Powiatowego Oleśnie w Fot. Hubert Imiołczyk Jedno ze spotkań Historii Lokalnej w Rudnikach poświęcone było plastyce obrzędowej Fot. z archiwum Starostwa Powiatowego Oleśnie w Fot. Hubert Imiołczyk Na temat dziejów parafii Kościeliska podczas spotkania w Radłowie referat wygłosił Ćwiczenia obejmowały ratownictwo chemiczne, drogowe i wodne, a także pożar budynku ks. dr Bernard Joszko mieszkalnego

nr 2 (2009) 132 ćwiczenia Jednostek Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego Nowy witraż 133 Fot. Hubert Imiołczyk Fot. z archiwum Starostwa Powiatowego w Oleśnie Fot. z archiwum Starostwa Powiatowego w Oleśnie Fot. Hubert Imiołczyk Meldunek o wykonaniu zadań przyjął Starosta Oleski Jan Kus W 2008 w sali narad Urzędu Miejskiego i Starostwa Powiatowego w Oleśnie zamontowano nowy witraż przedstawiający herb powiatu oleskiego

nr 2 (2009) 134 Festiwal Przedsiębiorczości 10 lat Powiatu Oleskiego 135 Fot. z archiwum Starostwa Powiatowego Oleśnie w Fot. M. Dedyk Podczas spotkanie w sali narad Urzędu Miejskiego i Starostwa Powiatowego w Oleśnie refe- rat wygłosił m.in. Starosta Oleski Jan Kus Fot. z archiwum Starostwa Powiatowego w Oleśnie

Festiwal Przedsiębiorczości „Przedsiębiorcza Szkoła – Przedsiębiorczy Uczniowie” jaki odbył Fot. M. Dedyk się w Zespole Szkół Ekonomicznych i Ogólnokształcących w Oleśnie jest jedną z form kształ- W Miejskim Domu Kultury spotkali się pracownicy samorządów powiatowych i gminnych cenia młodzieży oraz zaproszeni goście

nr 2 (2009) 136 10 lat Powiatu Oleskiego 10 lat Powiatu Oleskiego 137 Fot. M. Dedyk Fot. M. Dedyk Zebrani mieli okazję wysłuchać wystąpienia prof. Uniwersytetu Warszawskiego Jacka Kur- Podczas koncertu wystąpił „Wind Band” czewskiego na temat postaw obywatelskich w powiecie oleskim Fot. M. Dedyk Fot. M. Dedyk W spotkaniu uczestniczył przewodniczący Rady Powiatu w Oleśnie Antoni Polak oraz jego Nie zabrakło jubileuszowego tortu zastępcy: Barbara Kaczmarczyk i Jerzy Liberka. Pierwszy z prawej prof. Jacek Kurczewski

nr 2 (2009) 138 Róże Powiatu 2008 Zespół Opieki Zdrowotnej w Oleśnie 139 Fot. z archiwum Starostwa Powiatowego Oleśnie w Fot. z archiwum Starostwa Powiatowego w Oleśnie Oleski szpital może pochwalić się m.in. tomografem komputerowym... Fot. z archiwum Starostwa Powiatowego Oleśnie w Fot. z archiwum Starostwa Powiatowego w Oleśnie Laureatami dorocznej nagrody Róży Powiatu zostali: Edward Gładysz, Stanisław Górski ...oraz wyremontowanym oddziałem rehabilitacji i ksiądz dr Bernard Joszko

nr 2 (2009) 140 Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska Z historii powiatu oleskiego (lata sześćdziesiąte) 141

Nowy blok mieszkalny Spółdzielni Miesz-

Fot. z archiwum Starostwa Powiatowego Oleśnie w kaniowej w Oleśnie Podczas uroczystego otwarcia sklepu OSM pierwszym klientem był Starosta Oleski Jan Kus

W czytelni Powiatowego Domu Kultury w Oleśnie

nr 2 (2009) 142 Z historii powiatu oleskiego (lata sześćdziesiąte) Z historii powiatu oleskiego (lata sześćdziesiąte) 143

Rosną mury nowej lecznicy weterynaryj- nej w Radłowie Fragment rynku w Gorzowie Śląskim

Powstaje Szkoła Tysiąclecia w Kościeliskach Izba Porodowa w Zębowicach

nr 2 (2009)

Izabela Klimza – zdjęcie otrzymało II nagrodę w kat. „Radość” Oleskiego Konkursu Foto- graficznego w 2008 r. Marta Nowak – zdjęcie otrzymało wyróżnienie w kat. „Oleski pejzaż” Oleskiego Konkursu Fotograficznego w 2008 r.