LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Maria Ciesielska

Warszawa 2018 Recenzenci: dr hab. n. hum. Anna Marek prof. dr hab. n. hum. Wacław Wierzbieniec

Copyright by Maria Ciesielska

Redakcja i korekta: Małgorzata Izdebska-Młot

Projekt okładki: Justyna Bamba

SL’BE.BSUB,SZTJʤTLB,VEMBL

ISBN: 978-83-948691-1-3

Wydanie drugie (poprawione i uzupełnione) Wydawnictwo Dwa Światy 05-230 Kobyłka, Kościuszki 39

Warszawa 2018 Spis treści

Wstęp ...... 7 Rozdział I. SYTUACJA LEKARZY POCHODZENIA ŻYDOWSKIEGO W II RZECZYPOSPOLITEJ ...... 26  .V]WDĂFHQLHOHNDU]\LX]\VNLZDQLHXSUDZQLHĄ]DZRGRZ\FK ...... 26  'RVWÙSGRVWXGL³ZPHG\F]Q\FKGODPĂRG]LHļ\ ...... 31  6DPRU]ÅGL]U]HV]HQLDOHNDUVNLH ...... 49  /HNDU]HĻ\G]LZ7RZDU]\VWZLH/HNDUVNLP:DUV]DZVNLP ...... 56 Rozdział II. OPIEKA ZDROWOTNA W WARSZAWIE PO WYBUCHU II WOJNY ŚWIATOWEJ DO CHWILI UTWORZENIA GETTA ...... 63  /HNDU]HĻ\G]LZQLHZROLQLHPLHFNLHMLVRZLHFNLHM ...... 63  6\WXDFMDVDQLWDUQD:DUV]DZ\ZSRF]ÅWNDFKZRMQ\ ...... 73  2SLHND]GURZRWQDZZDUV]DZVNLFKV]SLWDODFKļ\GRZVNLFK ...... 77  3RPRF PHG\F]QD ěZLDGF]RQD SU]H] *PLQÙ Ļ\GRZVNÅ L RUJDQL]DFMH VSRĂHF]QH ...... 86  8WZRU]HQLHĻ\GRZVNLHM,]E\/HNDUVNLHM ...... 93 Rozdział III. ORGANIZACJA OPIEKI MEDYCZNEJ W DZIELNICY ŻYDOWSKIEJ ...... 102  ']LDĂDQLD5DG\Ļ\GRZVNLHM ...... 102  .RPLVMHOHNDUVNLHEDGDMÅFHNDQG\GDW³ZGRSUDF\ ...... 115  /HNDU]H6ĂXļE\3RU]ÅGNRZHM ...... 119  3RJRWRZLHZJHWFLHZDUV]DZVNLP ...... 124  :\G]LDĂ6]SLWDOQLFWZD,QVW\WXW&KHPLF]QR%DNWHULRORJLF]Q\L&HQWUDOQD 5DGD=GURZLD ...... 129  6SRĂHF]QDRSLHND]GURZRWQDZJHWFLHZDUV]DZVNLP ...... 145  $SWHNL ...... 154 Rozdział IV. LEKARZE W SZPITALACH GETTA WARSZAWSKIEGO . 161  Ļ\GRZVNL6]SLWDO=DNDĺQ\Ȏ&]\VWHȍ ...... 161  2GG]LDĂ\6]SLWDODȎ&]\VWHȍSU]\XO/HV]QR ...... 182

5 MARIA CIESIELSKA

 6]SLWDO']LHFLÙF\%HUVRQ³ZL%DXPDQ³Z ...... 184  6]SLWDOSU]\XO/HV]QR ...... 188  2NUHVSRSU]HG]DMÅF\OLNZLGDFMÙJHWWD ...... 190  6]SLWDOHZRNUHVLH:LHONLHM$NFML:\VLHGOHĄF]HM ...... 203  6]SLWDO2J³OQ\QD6WDZNDFK ...... 207  6]SLWDOSU]\XO*ÙVLHMȵ ...... 216  /RV\XNU\ZDMÅF\FKVLÙOHNDU]\ļ\GRZVNLFK ...... 229 Zakończenie ...... 245 Wykaz skrótów ...... 251 Wykaz tabel ...... 253 Bibliografia ...... 254 Summary ...... 276 Załączniki ...... 288 Indeks osób ...... 404 „Ghetto warszawskie charakteryzował dziwny dualizm, z jednej strony pewna śmierć i niecelowość jakichkolwiek poczynań, z drugiej realna praca, nie bacząc, że syzyfowa i beznadziejna”1. Wstęp

Z chwilą odzyskania niepodległości państwo polskie stanęło wobec ko- nieczności zorganizowania opieki zdrowotnej dla społeczeństwa. Instytucją państwową określającą i realizującą politykę zdrowotną kraju zostało Mini- sterstwo Zdrowia Publicznego (1919−1923). Naczelnik Państwa Józef Piłsud- ski mianował 13 grudnia 1918 roku Witolda Chodźkę podsekretarzem stanu w tym ministerstwie, powierzając mu jednocześnie kierownictwo tego resortu. Po likwidacji Ministerstwa Zdrowia Publicznego w 1924 roku jego kompeten- cje rozdzielono pomiędzy Ministerstwo Spraw Wewnętrznych (Departament Służby Zdrowia), Ministerstwo Pracy i Opieki Społecznej, Ministerstwo Wy- znań Religijnych i Oświecenia Publicznego, Ministerstwo Komunikacji i inne2. Po 1930 roku zaczęto skupiać instytucje kształtujące politykę zdrowotną w Mi- nisterstwie Opieki Społecznej. Profilaktykę chorób społecznych i lecznictwo chorych powierzono samorządom i Kasom Chorych, które były podporządko- wane strukturom ministerialnym.

W Warszawie funkcję tę pełnił Wydział Szpitalnictwa i Zdrowia Pu- blicznego (1919−1923), a po nim Wydział Opieki Społecznej i Szpitalnictwa. W 1925 roku Wydział Opieki Społecznej i Szpitalnictwa rozpoczął zakładanie ośrodków zdrowia, przy których działały urzędy sanitarne. Wydział Opieki Spo-

1 5HODFMD0RMļHV]D0LHF]\VĂDZD7XUV]D 7KXUV]D -DNNV]WDĂWRZDĂVLÙVDQLWDULDWZJKHWFLHZDUV]DZ- VNLP$<92 2 (:LÙFNRZVND,QVW\WXFMH=GURZLD3XEOLF]QHJRZ,,5]HF]\SRVSROLWHMȄRUJDQL]DFMDFHOH]DGDQLD Ȏ3U]HJOÅG(SLGHPLRORJLF]Q\ȍWQUȄV

7 MARIA CIESIELSKA

łecznej połączono z Wydziałem Zdrowia Publicznego w 1934 roku i rozpoczęto reformę miejskiej opieki otwartej3.

W pierwszych latach wieku XX w międzywojennych granicach Polski praktykowało 4 300 lekarzy4. Tuż przed wybuchem II wojny światowej według Urzędowego Spisu Lekarzy z 1939 roku (USL) w Polsce zarejestrowanych było 12 592 lekarzy5. Najwięcej mieszkało i pracowało w stolicy, gdzie zarejestrowa- nych było 2 815 lekarzy i 1 422 lekarzy dentystów. W 1938 roku na 1 lekarza przypadało w Warszawie 448 pacjentów (lepszy wskaźnik miał jedynie Kraków i Lwów)6. Lekarze warszawscy pracowali w większości w 23 szpitalach, zakładach i klinikach Uniwersytetu Warszawskiego, 11 ośrodkach zdrowia, 23 przychod- niach i w pogotowiu ratunkowym oraz prowadzili prywatne praktyki lekarskie i lecznice. Mimo to w okresie dwudziestolecia międzywojennego Polska zajmo- wała przedostatnie miejsce w Europie pod względem wskaźnika liczby lekarzy na 10 000 mieszkańców.

Więcej problemów nastręcza określenie struktury narodowościowej lekarzy warszawskich. Marcin Kacprzak w 1929 roku, na podstawie kart rejestracyjnych le- karzy zgromadzonych w Departamencie Służby Zdrowia, dokonał podziału lekarzy według narodowości i wyznania w pierwszych latach po odzyskaniu niepodległości. Z analizy zamieszczonych danych wynika, że lekarzy narodowości żydowskiej było 11,4%, natomiast lekarzy wyznania mojżeszowego 33,5%. Rozbieżność ta wynikała z faktu, że w dawnym Królestwie Kongresowym Żydzi uważali się za Polaków, zaś na terenach położonych na wschodzie państwa wyznanie mojżeszowe utożsamiano z narodowością żydowską. W województwie warszawskim narodowość żydowską

3 =3RGJ³UVND.ODZH:DUV]DZDLMHMLQVW\WXFMHPHG\F]QHZODWDFKȵ>Z@=3RGJ³UVND.ODZH UHG 7RZDU]\VWZR/HNDUVNLH:DUV]DZVNLHȵF]:DUV]DZDV.%URļHN5XFK QD U]HF] SRGQRV]HQLD NZDOLʎNDFML ]DZRGRZ\FK SROVNLFK OHNDU]\ Z ODWDFK ȵ7RZDU]\VWZD L NXUV\ Ȏ0HG\F\QD1RZRļ\WQDȍW]ȵV 4 .%URļHNRSFLWV 5 8U]ÙGRZ\ 6SLV /HNDU]\0LQLVWHUVWZR2SLHNL6SRĂHF]QHM:DUV]DZDSRGDMHļHFDĂNRZLWDOLF] EDOHNDU]\Z3ROVFHZUZ\QRVLĂDRVRE\DOHNDU]\GHQW\VW³Z.U]\V]WRI%URļHN >LELGHP@SRGDMHļHZU]DUHMHVWURZDQ\FKE\ĂRZ3ROVFHOHNDU]\QDPOQRE\ZDWHOL OHNDU]QDRVRE\ *UXSD]DZRGRZDOHNDU]\SRQLRVĂDZWUDNFLHZRMQ\ROEU]\PLHVWUDW\ȄZOD WDFKȵ]JLQÙĂRL]PDUĂREOLVNRSROVNLFKOHNDU]\ 6 (:LÙFNRZVND/HNDU]H MDNR JUXSD ]DZRGRZD Z ,, 5]HF]\SRVSROLWHM :URFĂDZV

8 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO i wyznanie mojżeszowe deklarowało w 1928 roku 33,5% lekarzy7. Dziesięć lat póź- niej B. Ostromęcki przedstawił statystyczne dane oparte na podstawie informacji przesłanych z Izb Lekarskich. Wyznanie mojżeszowe pośród lekarzy Izby Lekarskiej Warszawsko-Białostockiej deklarowało w 1938 roku 37,8% lekarzy, podczas gdy wy- znania rzymskokatolickiego było ponad 62% członków Izby8. Ogólna liczba lekarzy w Polsce wzrosła od 1921 roku do 1935 roku przeszło dwukrotnie, podczas gdy lud- ność w państwie powiększyła się o 23%. Przyrost liczby lekarzy był w tym czasie czte- rokrotnie większy niż ludności. Zasadnicze proporcje dla składu narodowościowego lekarzy w drugim i trzecim dziesięcioleciu XX wieku nie zmieniły się istotnie. Okres dwudziestolecia międzywojennego był dla lekarzy Żydów czasem stopniowego wy- kluczania z towarzystw naukowych i organizacji zawodowych9.

Po wybuchu II wojny światowej władze niemieckie utrzymały w mocy, do odwołania, polskie prawo określone przed wrześniem 1939 roku, o ile nie było sprzeczne z bezpieczeństwem wojsk i celami prowadzenia wojny. Komen- dantem Warszawy został gen. Friedrich von Cochenhausen (Kommandieren- der General des Stellvertretenden Generalkommandos des XIII. Armee-Korps), przy którym uformował się zarząd cywilny (Zivilverwaltung). Na jego czele stał SS-Standartenführer Harry von Craushaar. Podlegali mu: Helmut Otto – przed wojną nadburmistrz Düsseldorfu jako Komisarz Rzeszy na miasto Warszawę (Reichskommissar für die Stadt Warschau). Jego zastępcą był dr Oskar Dengel − burmistrz Würzburga10. Siedzibą Komisarza i jego biura był pałac Blanka.

Odpowiedzialnym za stan sanitarny miasta oraz ogólnie pojęte lecznictwo został prof. dr Anton Richter, naczelny lekarz sztabowy (Oberstabsartz, Komman- dantur Abt. IVB), przed wybuchem wojny profesor chorób wenerycznych i skór- nych Uniwersytetu w Królewcu11. Do jego głównych zadań należało opanowanie

7 ,ELGHPVȵ 8 ,ELGHPV 9 $&DĂD+:ÙJU]\QHN*=DOHZVND+LVWRULD L NXOWXUD Ļ\G³Z SROVNLFK 6ĂRZQLN:DUV]DZDV :LÙFHMLQIRUPDFMLQDWHQWHPDWZSRGUR]G]LDOH6DPRU]ÅG L ]U]HV]HQLD OHNDUVNLH. 10 3LHUZV]\PNRPLVDU\F]Q\PSUH]\GHQWHP:DUV]DZ\]RVWDĂ+HOPXW2WWR Ȅ GUXJLP 2VNDU5XGROI'HQJHO Ȅ  11 -6WDUF]HZVNL8ZDJL R VĂXļELH ]GURZLD Z RNXSRZDQHM :DUV]DZLHȎ3U]HJOÅG/HNDUVNLȵ2ěZLÙFLPȍ W]QUV

9 MARIA CIESIELSKA epidemii duru brzusznego (tyfusu brzusznego), która wybuchła w Warszawie w związku z tragiczną sytuacją sanitarną miasta. W tym celu powołano do życia komisję, w ramach której ściśle ze sobą współpracowały cywilne władze Warszawy i naczelny lekarz sztabowy prof. Richter. W skład komisji wchodzili praktykujący lekarze polscy i żydowscy12. Wspólne działania na polu zwalczania epidemii, pole- gające na wzmożonych kontrolach sanitarnych oraz przymusowych szczepieniach przeciwdurowych, przyniosły jej wygaszenie już w styczniu 1940 roku13.

Prof. Richter przekazał w listopadzie swoje obowiązki dr. Kurtowi Schremp- fowi, pierwszemu lekarzowi urzędowemu miasta Warszawy (Amtsarzt)14. Jego siedzibą stał się pałac Brühla przy ul. Wierzbowej 1, gdzie mieścił się także Wy- dział Opieki i Zdrowia (Gesundheitsamt). Prof. Ludwik Hirszfeld pisał o nim, że cechowała go energia i brutalność. „Z lekarzami obchodził się jak z ordynansami, przemawiał do nich jak do fornali, niejednokrotnie grożąc rewolwerem. (…) Naj- bardziej zasłużonych dyrektorów szpitali wyrzucał – niektórych wysyłano do obo- zów – i na ich miejsce brał nieraz całkiem młodych i niedoświadczonych”15. Julian Kulski, komisaryczny burmistrz miasta Warszawy, pisał o nim, że był „jedną z hien żerujących na nieszczęściu”16. Wspominał ponadto, iż umysłowość Schrempfa była podobna do umysłowości lekarzy niemieckich z obozów koncentracyjnych17.

W grudniu 1939 roku wszedł nakaz noszenia przez Żydów białych opasek z niebieską Gwiazdą Dawida. Obowiązkowi ich umieszczania na prawym ramie- niu podlegali wszyscy Żydzi powyżej 10 roku życia (bez względu na deklarowane wyznanie). Dzięki nim stali się oni łatwo rozpoznawalni i tym samym narażeni na szykany ze strony Niemców. Początkowe akty przemocy ograniczały się do obcinania bród i pejsów ortodoksyjnym Żydom oraz pobić. Wkrótce oficerowie i żołnierze niemieccy lub cywilni folksdojcze (od niem. Volksdeutsche) zaczęli

12 5HODFMD,FFKRND&KDLQD -³]HID*RĂÙELRZVNLHJR $<92 13 /)LVFKHU:DUVFKDX XQWHU GHXWVFKHU +HUUVFKDIW.UDN³ZVȵ>MÙ]QLHPWĂXPDF]HQLHZĂDVQH@ 14 -6WDUF]HZVNLRSFLWV1LHPLHFNLPLOHNDU]DPLXU]ÙGRZ\PLE\OLNROHMQR.XUW6FKUHPSI+DQV 9LHZHJ:LOKHOP+DJHQ)ULW]-DQLN 15 /+LUV]IHOG+LVWRULD MHGQHJR ļ\FLD:DUV]DZDV 16 -.XOVNL= PLQLRQ\FK ODW ļ\FLD ȵ:DUV]DZDV 17 -.XOVNL=DU]ÅG 0LHMVNL :DUV]DZ\ ȵ:DUV]DZDV

10 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO nachodzić prywatne mieszkania rabując pieniądze, kosztowności i rzeczy osobi- ste. Z czasem „ogałacanie mieszkań i przedsiębiorstw przyjęło charakter zorgani- zowany, systematyczny”. Cennym łupem stawały się przetrzymywane w domach kosztowności, dzieła sztuki i biżuteria, a w przypadku lekarzy także wyposażenie ich gabinetów. Rekwirowano je oficjalnie oraz poprzez szantaże i wymuszenia18. Oficjalnie rekwizycje mienia następowały na polecenie Urzędu Szefa Dystryktu Warszawskiego (Amt des Gouverneurs des Distrikts Warschau), wielu Niemców czyniło to jednak na własną rękę.

Do docenta Brokmana przychodzą żołnierze i kradną. Dziwią się, że ma mało koszul. (…) do doktora Srebrnego, zasłużonego starszego otiatry przychodzi młody oficer lekarz i bez ceremonii zabiera mu bibliotekę. Doktor Srebrny ogłaszał cenne prace naukowe również po niemiecku. Na biurku leży książka pisana po niemiecku. Wywiązuje się między nimi następująca rozmowa: − Czy to pańskie dzieło? Pyta lekarz Niemiec. − Tak, pisałem je w czasach kiedy Niemcy szanowali jeszcze naukę. – Teraz nastały inne czasy – powiada Niemiec – Czy nie słyszał pan jak żołnierz rzymski zabił Archimedesa? Wówczas doktor Srebrny dał odpowiedź jedyną, która wstydem powinna palić każdego Niemca: − Tak, ale nazwisko Archimedesa zna pan i ja, i inni, ale jak nazywał się ów żołnierz rzymski, tego nikt nie wie19.

W obawie przed ukrywaniem majątków dochodziło do prewencyjnych aresztowań bardzo zamożnych Żydów, mających na celu uniemożliwienie im wywiezienia majątku za granicę20. Aby uchronić się przed rabunkiem, część le- karzy wywiesiła na drzwiach swoich mieszkań wywieszki z napisem: „w służbie walki z epidemiami”. Po pewnym czasie wezwano ich do pałacu Blanka, gdzie urzędował komisaryczny prezydent Warszawy Oskar Dengel i tam otrzymali po- uczenie, że bez zezwolenia władz nie wolno wywieszać żadnych napisów21.

Wiosną i latem 1940 roku Żydzi zaczęli zdawać sobie sprawę z nieuchron- ności przeprowadzki do dzielnicy żydowskiej. Wielu z nich próbowało zamieniać zawczasu mieszkania z Polakami, część wywoziła majątek do letnich domów lub przyjaciół mieszkających poza Warszawą. Lekarze znaleźli się w stosunkowo do-

18 5HODFMD-XG\W\%UDXGH$<92 19 ,ELGHPV 20 -*UDERZVNL-D WHJR Ļ\GD ]QDP 6]DQWDļRZDQLH Ļ\G³Z Z :DUV]DZLH ȵ:DUV]DZDV 21 5HODFMD,FFKRND&KDLQD -³]HID*RĂÙELRZVNLHJR $<92

11 MARIA CIESIELSKA brej sytuacji, ponieważ wielu z nich miało przyjaciół, którzy pomagali ukrywać im wartościowe przedmioty. Lekarzom ze Szpitala Bersonów i Baumanów po- magał komisaryczny zarządca szpitala dr Wacław Skonieczny22.

Nadzieję na zachowanie własności i względnie lepsze traktowanie żywili lekarze Żydzi, którzy zmienili wcześniej wyznanie lub pochodzili z rodzin kon- wertytów. Gdy zapadła decyzja o utworzeniu dzielnicy żydowskiej, starali się oni o zezwolenie na mieszkanie poza gettem, względnie liczyli na stworzenie osob- nego getta. Mówiono, że taka chrześcijańska enklawa dla Żydów miała powstać na Żoliborzu23. W tym celu i na żądanie władz niemieckich prezes Rady Głównej Opiekuńczej (RGO) Adam Roniker przekazał listę neofitów pochodzenia żydow- skiego władzom okupacyjnym24. Niemiecka policja wykorzystała ten spis przeno- sząc wszystkich do getta. Wśród przesiedlonych wówczas był m.in. prof. Ludwik Hirszfeld i dr Aleksander Wertheim. Przymusowemu przesiedleniu towarzyszyła grabież mienia. Prof. Hirszfeldowi zabrano jak pisał − „wszystko: stanowisko, ma- jątek, dom, meble, obrazy i książki”25. Na koniec bezimienny żołdak za zgodą prze- łożonego zabrał mu bieliznę i trochę jedzenia, które dostał na drogę.

Prześladowania lekarzy Żydów nie ograniczały się do szykan i grabie- ży mienia. Pierwsze aresztowania lekarzy miały miejsce już w połowie grudnia 1939 roku, podczas wizyty w Szpitalu na Czystem lekarza urzędowego Kurta Schrempfa, który wpadł we wściekłość, gdy dowiedział się, że urządzenia dezyn- fekcyjne nie zostały jeszcze uruchomione. Lekarzy zwolniono kilka dni później, ale już za tydzień Schrempf groził kolejnymi zatrzymaniami w związku z opóź- nieniami w uruchomieniu odwszalni26.

22 5HODFMD,]UDHOD5RWEDOVDPD$<92 23 (5LQJHOEOXP.URQLND JHWWD ZDUV]DZVNLHJRZVWÙSLUHGDNFMD$UWXU(LVHQEDFK:DUV]DZDV 24 5DGD*Ă³ZQD2SLHNXĄF]DG]LDĂDĂD]D]JRGÅZĂDG]RNXSDF\MQ\FKSR]\VNXMÅFěURGNLʎQDQVRZHRUD] GDU\ZQDWXU]H]DU³ZQRRGZĂDG]RNXSDF\MQ\FKMDNL]SRPRF\]DJUDQLF]QHM JĂ³ZQLHRGU]ÅGX86$  LWDMQ\FKGRWDFMLU]ÅGX53QDXFKRGĺVWZLHRUD]]RʎDUQRěFLVSRĂHF]HĄVWZD3U]H]QDF]DQRMHQDSURZD G]HQLHG]LDĂDOQRěFLGREURF]\QQHMZSRVWDFLGRļ\ZLDQLDLRSLHNLPHG\F]QHMRSLHNLQDGVLHURFLĄFDPL LRVREDPLSR]EDZLRQ\PLGRP³ZRUD]RUJDQL]DFMLNXUV³Z]DZRGRZ\FKLZDUV]WDW³ZU]HPLHěOQLF]\FK 25 /+LUV]IHOGRSFLWV 26 1LHSXEOLNRZDQDUHODFMD+HQU\ȉHJR)HQLJVWHLQDZMÙ]\NXDQJLHOVNLP7KH KLVWRU\ RI &]\VWH +RVSLWDO LQ :DUVDZ IURP  WR  GXULQJ 1D]L 5HJLPH7RURQWR']LÙNLXSU]HMPRěFLSURI&ODXGF 5RPQH\LGU/DZUHQFHȉD3RZHOODV

12 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Masowe aresztowania dotknęły ludność Warszawy w styczniu 1940 roku – po ujęciu Andrzeja Kotta z grupy konspiracyjnej PLAN i jego ucieczce z sie- dziby gestapo w Alei Szucha27. Wśród aresztowanych wówczas 255 Żydów był ginekolog – dr Izaak Szachnerowicz. Zabrano go jako zakładnika bezpośred- nio ze szpitala. Kiedy przyszła po niego niemiecka policja, był w trakcie wy- konywania zabiegu. „Nie jesteśmy barbarzyńcami, niech skończy” – mówili gestapowcy28. Anna Meroz, żona dr. Szachnerowicza, napisała, że tego dnia aresztowano w szpitalu dziesięciu lekarzy. Niestety, pomimo starań preze- sa Czerniakowa zakładników stracono najprawdopodobniej w Palmirach lub na terenie ogrodu sejmowego29. Spośród zatrzymanych zwolniony został jedy- nie dr Antoni Wortman – kierownik wydziału szpitalnictwa Judenratu30.

Ostatecznie bramy getta zamknięto w listopadzie 1940 r. Za jego murami, w północno-zachodniej części Śródmieścia, tzw. dzielnicy północnej znalazło się ponad 700 lekarzy (patrz załącznik 2). W okresie od listopada 1940 r. do kwietnia

27 *UXSÙ G]LDĂDF]\ RUJDQL]DFML 3ROVNLHM /XGRZHM $NFML 1LHSRGOHJĂRěFLRZHM 3/$1  DUHV]WRZDQR VW\F]QLDURNXZZ\QLNXGRQRVXSURZRNDWRUD6WDQLVĂDZD,]GHEVNLHJR$5XWNRZVNL6SUDZD .RWWD Z ěURGRZLVNX ļ\GRZVNLP Z :DUV]DZLH 6W\F]HĄ  U Ȏ%LXOHW\QĻ\GRZVNLHJR,QVW\WXWX+L VWRU\F]QHJRȍ GDOHM%Ļ,+ ]QUV 28 $ 0HUR] : PXUDFK L SR]D PXUDPL JHWWD =DSLVNL OHNDUNL ZDUV]DZVNLHM ] ODW ȵ :DUV]DZDV 29 $5XWNRZVNLRSFLWV 30 :$UFKLZXP5LQJHOEOXPD]DFKRZDĂ\VLÙGZLHOLVW\DUHV]WRZDQ\FKZ³ZF]DV]DNĂDGQLN³ZGRVWDUF]R QHGR*PLQ\Ļ\GRZVNLHMGRSLHURZVLHUSQLXURNX1DSLHUZV]HM]QLFKOLF]ÅFHMQD]ZLVN GRSLVDQRRĂ³ZNLHPȎ]PDUOLȍQDGUXJLHMOLF]ÅFHMQD]ZLVNZLGQLDĂGRSLVHNȎļ\MÅȍ=GDQLHP$GDPD 5XWNRZVNLHJRZV]\VF\]DNĂDGQLF\]RVWDOLVWUDFHQL$5XWNRZVNLRSFLWV1DOLVWDFK]QDMGXMÅVLÙ QD]ZLVNDOHNDU]\GHQW\VW³ZLMHGQHJRIHOF]HUD SDWU]]DĂÅF]QLN 'ZDQDěFLH]V]HVQDVWXZ\PLH QLRQ\FKQDOLěFLHQD]ZLVN]QDMGXMHVLÙQD/LěFLH /HNDU]\ QLH-DU\MF]\N³ZVSRU]ÅG]RQHMPDMDURNX QDSRWU]HE\,]E\/HNDUVNLHM:DUV]DZVNR%LDĂRVWRFNLHM1DOLěFLHWHMEUDNQD]ZLVN+HQU\ND%HUQVWHLQD &KDLPD5HLQHU-³]HID6W¼FNJROGDL0DMQHUD6SRěU³GW\FKF]WHUHFKMHG\QLH&KDLP5HLQHUZ\SHĂQLĂ NZHVWLRQDULXV]UHMHVWUDF\MQ\,]E\/HNDUVNLHM:DUV]DZVNR%LDĂRVWRFNLHMZURNX:8U]ÙGRZ\P 6SLVLH /HNDU]\]URNXSRGDQRQDWRPLDVWQD]ZLVNR+HQU\ND%HUHQV]WHMQDXUURNXFRSRNU\ ZDVLÙMHļHOLFKRG]LRZLHN]LQIRUPDFMÅ]DZDUWÅZVSLVLH]$UFKLZXP5LQJHOEOXPDLZ\MDěQLDEĂÙGQÅ SLVRZQLÙQD]ZLVND:ļDGQ\P]XU]ÙGRZ\FKVSLV³ZQLHʎJXUXMH-³]HI6W¼FNJROG:5RF]QLNX /HNDU- VNLPURNX8U]ÙGRZ\P 6SLVLH /HNDU]\  URNXMDNLDNWDFK,]E\/HNDUVNLHMʎJXUXMÅLPLRQD WU]HFKOHNDU]\RW\PQD]ZLVNX$EUDP&KDVNLHO:ĂDG\VĂDZ:V]\VF\RQLZ\SHĂQLOLNZHVWLRQDULXV]H UHMHVWUDF\MQHMHVLHQLÅURNXQLHPRJOL]DWHP]RVWDÇUR]VWU]HODQLZVW\F]QLXEÅGĺPDMXURNX 1DMZLÙFHMZÅWSOLZRěFLEXG]LQD]ZLVNR0DMQHU:5RF]QLNX /HNDUVNLPURNXL8U]ÙGRZ\P 6SLVLH /HNDU]\  URNX  SRMDZLDVLÙMHG\QLHSRGREQLHEU]PLÅFHQD]ZLVNR0DMQHPHUOHF]ZÅWSOLZ\P MHVWDE\E\ĂDWRWDVDPDRVREDSRQLHZDļGU)HOLNV)LV]HO0DMQHPHUSU]Hļ\ĂZRMQÙ

13 MARIA CIESIELSKA

1943 r. za zgodą władz okupacyjnych pracowało w getcie blisko tysiąc lekarzy. Potwierdzają te fakty odnalezione i uzupełnione dokumenty pracowników no- szące tytuły: Listy Lekarzy nie-aryjczyków i Listy lekarzy IL-WB (patrz załączniki 2 i 3). Łącznie oba wykazy zawierają 948 nazwisk, co potwierdza szacowaną przez Jacka Leociaka liczbę lekarzy getta warszawskiego w listopadzie 1940 roku31.

Stłoczeni na terenie dawnej Dzielnicy Północnej i pozbawieni wszelkich praw Żydzi, stali się łatwym celem nie tylko dla prostych żołnierzy, ale także dla oficerów i urzędników niemieckich32. Z każdym dniem sytuacja stawała się coraz gorsza. Grabieżom i pobiciom zaczęły towarzyszyć zabójstwa. Dr Fe- liks Majnemer-Mrozowski widział z okna lecznicy „Linas Hacedek” przy uli- cy Nowolipki 20, jak dwóch gestapowców poleciło prowadzonemu przez nich dr. Sztajnkalkowi pójść przodem, a gdy ten wykonał polecenie wówczas go za- strzelili33. Świadkiem tego zdarzenia była także dr Zofia Rosenblum, która odno- towała to zdarzenie następująco:

Stary, zasłużony pediatra, doktor Steinkalk, szedł spokojnie z wizytą do chorego. Coś w jego postaci nie spodobało się dwóm gestapowcom. Jeden wystrzał w głowę i człowiek runął na bruk. Stałam w pobliżu. Nikt się nie obejrzał, nie pospieszył z pomocą. Zawiadomiłam żonę i dwie córki. Gdy się ściemniło, zabrały ciało. Koło trupów leżących na ulicy, przykrytych gazeta- mi, przechodziliśmy my, dorośli, nawet dzieci, zupełnie obojętnie, jak koło rzeczy34.

Z uwagi na narastający terror więzienia: na Pawiaku, przy Daniłowiczow- skiej i mokotowskie były przepełnione wyłapanymi po stronie aryjskiej Żydami. Latem 1941 roku w budynkach pomiędzy ulicami Zamenhofa i Gęsią utworzo- no na polecenie niemieckiej policji Areszt Centralny dla Dzielnicy Żydowskiej – Zentralarrest für den jüdischen Wohnbezirk (od nazwy ulicy nazywane „Gę- siówką”)35. Funkcję lekarza więziennego pełnił w nim dr Johan Frendler, które-

31 -/HRFLDN6ĂXļED ]GURZLD>Z@*HWWR ZDUV]DZVNLH 3U]HZRGQLN SR QLHLVWQLHMÅF\P PLHěFLH%(QJHO NLQJ-/HRFLDN:DUV]DZDV 32 +0DNRZHU3DPLÙWQLN ] JHWWD ZDUV]DZVNLHJR 3DĺG]LHUQLN ȵVW\F]HĄ :URFĂDZV 33 $0HUR]RSFLWV 34 =6]\PDĄVND%\ĂDP W\ONR OHNDU]HP:DUV]DZDV:ĂDěFLZLHGU=HOPDQ=\JPXQW6]WDMQNDON. 35 1DWHUHQLHJHWWDLVWQLDĂSRQDGWRV]SLWDOZLÙ]LHQQ\SRZVWDĂ\]SU]HNV]WDĂFHQLD6]SLWDOD3RĂRļQLF]HJRěZ =RʎLSU]\XOĻHOD]QHM

14 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO mu pomagała higienistka oraz schwytany po stronie aryjskiej dr Jeszaja Bejles36. Opowiadał on prof. Hirszfeldowi, że w więzieniu codziennie umierało z niedo- tlenienia po kilka osób. Areszt był przepełniony, zwykle znajdowało się w nim trzy razy więcej osadzonych niż miejsc. Cele dla inteligencji miały zakratowa- ne okna, podczas gdy te przeznaczone dla proletariatu zaledwie małe okienka tuż pod sufitem. Więźniów było tak wielu, że musieli w celi stać37. Dodatkowe utrapienie więźniów stanowił brud i głód. Osadzeni chorowali na tyfus plamisty, czerwonkę i gruźlicę. Dzięki pomocy Żydowskiego Patronatu nad Więźniami prowadzonego przez Felicję Czerniaków i radcę Bernarda Zundelewicza wyży- wienie uległo z czasem niewielkiej poprawie, a do izby szpitalnej dostarczono niezbędne lekarstwa.

Wiosną 1942 roku gestapo zaczęło nachodzić nocą żydowskie mieszka- nia, zabierając pojedyncze osoby, a niekiedy nawet całe grupy ludzi, aby w naj- lepszym wypadku odprowadzić ich do więzienia na Pawiaku. Coraz częściej po prostu zabijano w bramach domów38. W obliczu narastającego terroru, głodu i strachu żydowscy lekarze kontynuowali pracę w szpitalach, ośrodkach zdrowia oraz prywatnych gabinetach aż do dnia 22 lipca 1942 roku, kiedy to specjalny sztab pod wodzą SS-Sturmbannführera Hermana Hoefle rozpoczął Wielką Akcję Wysiedleńczą, która w swej istocie była akcją likwidacyjną getta warszawskiego, polegającą na wywiezieniu jego mieszkańców do obozu zagłady w Treblince. Funkcjonujący na przekór wszystkim przeciwnościom, dobrze zorganizowa- ny Wydział Zdrowia Rady Żydowskiej, jak i organizacje społeczne świadczące pomoc medyczną zaprzestały ostatecznie swojej działalności we wrześniu tego roku. W tzw. getcie szczątkowym chorymi opiekowali się nieliczni z ocalałych lekarzy, którzy po raz ostatni zorganizowali się tworząc szpital „szczątkowy” przy ulicy Gęsiej. Ostatecznie kres opiece zdrowotnej w getcie położył wybuch powstania w getcie w kwietniu 1943 roku.

36 3DPLÙWQLNL ] JHWWD ZDUV]DZVNLHJR )UDJPHQW\ L UHJHVW\RSU0LFKDĂ*U\QEHUJ:DUV]DZDV 37 /+LUV]IHOGRSFLWV 38 3DPLÙWQLN 6DELQ\ *XUʎQNLHO-*ORFHU 6]SLWDO Ļ\GRZVNL Z :DUV]DZLH QD &]\VWHP Z F]DVLH RNXSDFML ȵ $UFKLZXPĻ\GRZVNLHJR,QVW\WXWX+LVWRU\F]QHJR GDOHM$Ļ,+ 

15 MARIA CIESIELSKA

W ciągu siedemdziesięciu lat od zakończenia wojny spisano setki pa- miętników, złożono tysiące relacji oraz powstało wiele opracowań dotyczących historii warszawskiego getta. Mimo to działalność służb medycznych nie zo- stała dokładnie zbadana. Wpływ na ten stan rzeczy miała bez wątpienia nie- wielka ilość zachowanej dokumentacji. O ile istnieją akta zgonu wypełniane przez lekarzy na terenie getta warszawskiego, to nie zachowała się żadna doku- mentacja szpitalna ani też karty opieki ambulatoryjnej. Wyjątek stanowią za- chowane w zbiorach Archiwum Żydowskiego Instytutu Historycznego (AŻIH) fragmenty Sprawozdania z działalności Instytutu Chemiczno-Bakteriologiczne- go przy Wydziale Zdrowia Rady Żydowskiej z 1941 roku.

Informacje niezbędne do zrozumienia sytuacji zdrowotnej ludno- ści w dzielnicy żydowskiej w Warszawie zawarte są w zarządzeniach i okólni- kach zgromadzonych w Zespole Izba Zdrowia w Generalnym Gubernatorstwie (Gesundheitskammer im Generalgouvernement) oraz Memoriale Komisji Zdrowia Grupy Narodowościowej Lekarzy Żydowskich w Warszawie w sprawie zagrożenia epidemicznego w getcie warszawskim (z dnia 28.06.1941 r.) będącego częścią Archi- wum Ringelbluma. W zbiorach Archiwum Żydowskiego Instytutu Historycznego znajduje się ponadto Sprawozdanie z kontroli w Towarzystwie Ochrony Zdrowia „TOZ” w Warszawie przy ul. Gęsiej 43 (z marca 1942 r.), dzięki któremu można za- poznać się częściowo z pracą tej placówki oraz sporządzone po zakończeniu wojny notatki Bernarda Marka dotyczące działalności Szpitala Żydowskiego „Czyste”.

Problematyka opieki zdrowotnej w getcie warszawskim, jak już wspo- mniano, nie została do tej pory omówiona całościowo. W latach 70. XX w. ukazał się w „Biuletynach Żydowskiego Instytutu Historycznego” cykl artyku- łów autorstwa Henryka Kroszczora na temat działalności Szpitala dla dzieci im. Bersonów i Baumanów w latach 1872−1923, 1924−1939 i 1939−1942 oraz krótki artykuł poświęcony służbie zdrowia w getcie warszawskim39. Jedynym

39 H. .URV]F]RU']LDĂDOQRěÇ 6]SLWDOD GOD G]LHFL LP %HUVRKQ³Z L %DXPDQ³Z Z ODWDFK ȵ%Ļ,+ ]QULGHP6ĂXļED ]GURZLD Z JHWFLH ZDUV]DZVNLP%Ļ,+]ȵQUȵLGHP 6]SLWDO GOD ']LHFL LP %HUVRKQ³Z L %DXPDQ³Z ȵ  %Ļ,+  ]  QU  LGHP 6]SL- WDO GOD ']LHFL LP %HUVRKQ³Z L %DXPDQ³Z ȵ  6]SLWDO Z F]DVLH ZRMQ\%Ļ,+] QU6SXěFL]QD+HQU\ND.URV]F]RUD Ȅ $Ļ,+6\JQ

16 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO opracowaniem w literaturze przedmiotu jest praca Jacka Leociaka, będąca częścią książki Getto warszawskie. Przewodnik po nieistniejącym mieście wydanej po raz pierwszy w 2001 r. i wznowionej w 2013 r. Dlatego też nieocenionym źródłem informacji na temat działalności szpitali i ambulatoriów na terenie dzielnicy ży- dowskiej pozostają złożone po wojnie świadectwa, relacje i pamiętniki personelu sanitarnego. Zapiski dr. Adolfa Polisiuka dotyczące jego pracy w szpitalu w getcie pochodzą z czerwca 1943 r. Były pisane w ukryciu, po stronie aryjskiej, a ich au- tor nie przeżył wojny. Także cytowane w pracy wspomnienia dr. Jana Przedbor- skiego i Stefana Ernesta powstały jeszcze w trakcie trwania wojny. Zdarzało się, że pisane „na gorąco” relacje trafiały do Centralnej Komisji Historycznej za sprawą osób trzecich, zwykle członków rodzin (pamiętnik dr. Jana Przedborskiego) ale także osób, które nie chciały ujawniać nazwiska autora (miało to miejsce przykła- dowo w przypadku pamiętnika spisanego w 1944 r. o sygnaturze AŻIH 302/139). Zbierania i gromadzenia relacji i pamiętników ocalałych z Zagłady Żydów podję- ła się na jesieni 1944 roku powołana w Lublinie przez Centralny Komitet Żydów w Polsce wspomniana Komisja Historyczna. Została ona w 1947 r. przekształcona w Żydowski Instytut Historyczny, który przechowuje i udostępnia te dokumenty do dziś40. Olbrzymia wartość obu zespołów (zarówno Relacji, jak i Pamiętników) wynika z wszechstronności zarówno środowiskowej, jak i faktograficznej za- wartych w nich informacji. Pierwsze 900 relacji zostało złożonych niezwłocznie po utworzeniu Komisji jeszcze w latach 1944–1945. Łącznie zespół Relacje z Zagłady liczy ponad 7200 świadectw ocalonych, zaś zbiór Pamiętników ponad 300 pozycji. Cennym materiałem są także dokumenty Podziemnego Archiwum Getta War- szawskiego (Archiwum Ringelbluma) — utworzonego jesienią 1940 r. dzięki ini- cjatywie dr. Emanuela Ringelbluma i przy udziale stworzonej przez niego konspi- racyjnej organizacji „Oneg Szabat”. Materiały dotyczące opieki zdrowotnej w getcie znajdują się w tomach poświęconych życiu codziennemu w getcie41.

40 ĚZLDGHFWZDVNĂDGDQHE\Ă\EH]SRěUHGQLRSR]DNRĄF]HQLXZRMQ\ZĻ\GRZVNLFK.RPLVMDFK+LVWRU\F] Q\FKPDMÅF\FKVZRMHVLHG]LE\Z/XEOLQLHāRG]L%LDĂ\PVWRNX:DUV]DZLHL.UDNRZLH 41 $UFKLZXP 5LQJHOEOXPD .RQVSLUDF\MQH $UFKLZXP *HWWD :DUV]DZ\ W  *HWWR ZDUV]DZVNLH Ļ\FLH FRG]LHQQH UHG .DWDU]\QD3HUVRQ:DUV]DZD$UFKLZXP 5LQJHOEOXPD .RQVSLUDF\MQH $UFKLZXP *HWWD :DUV]DZ\W*HWWR ZDUV]DZVNLHF] UHG 7DGHXV](SVWHLQ:DUV]DZD

17 MARIA CIESIELSKA

W centrum zainteresowań pojedynczych naukowców znalazły się losy wybitnych lekarzy pochodzenia żydowskiego. Rozprawę doktorską pt. Prof. dr med. Jakub Penson (1899−1971). Życie, działalność i dokonania napisała w 2008 r. pod kierunkiem prof. dr. Zbigniewa Machlińskiego Mariola Małecka. Rozprawa ta ma jednak charakter pracy biograficznej i jako taka nie obejmuje całości zagadnień dotyczących opieki zdrowotnej w getcie. Fragmentarycznie za- gadnienia związane z postępowaniem przeciwepidemicznym oraz działalnością Żydowskiego Pogotowia Ratunkowego omówił w 2017 r. w swojej pracy magi- sterskiej Społeczność żydowska Warszawy w świetle „Gazety Żydowskiej” (lipiec 1940–sierpień 1942 r.) Michał Grochowski.

Niezastąpionym, choć wymagającym krytycznego wglądu źródłem informacji były zachowane egzemplarze „Gazety Żydowskiej” (lipiec 1940– sierpień 1942) zdeponowane w Archiwum Żydowskiego Instytutu Historycznego. Choć treści zamieszczane w „Gazecie Żydowskiej” były przez okupanta cenzurowane, to wie-lokrotnie udawało się redaktorom zamieścić artykuły obnażające faktyczny stan opieki zdrowotnej w getcie, jak chociażby w przypadku Żydowskiego Pogotowia Ratunkowego. „Gazeta Żydowska” przez wiele lat znajdowała się na uboczu badań prasoznawczych42. W syntezach poświęconych prasie polskojęzycznej w okresie II wojny światowej była bowiem charakteryzowana jako tzw. gadzinówka, inspi-rowana przez Niemców i pisana przez współpracujących z nimi Żydów43. Punktem wyjścia do badań nad historią lecznictwa w getcie warszaw- skim stała się wspominana już kopia dokumentu zatytułowanego: Lista lekarzy nie-aryjczyków (patrz załącznik 2). Dokument datowany jest na 1 maja 1940 r., niestety brak informacji o jego pochodzeniu. Aby uzupełnić istniejącą listę wyko- nano obszerną kwerendę archiwalną w zbiorach Działu Starej Książki Medycznej Głównej Biblioteki Lekarskiej w Warszawie, wyszukując pośród wypełnionych w latach 1940−1942 Kwestionariuszy dla pierwszego zgłoszenia zawodów leczni- czych (Fragebogen zur erstmaligen Meldung der Heilberufe), te akta, w których

42 :GDOV]\FKSU]\SLVDFKEÙGÙSRVĂXJLZDĂDVLÙVNU³WHPQD]Z\*ĻSRGDMÅFURNZ\GDQLDQXPHULVWURQÙ $UW\NXĂ\QLHE\Ă\]UHJXĂ\SRGSLV\ZDQHVWÅGEUDNLPLRQLQD]ZLVNDXWRU³ZF\WRZDQ\FKIUDJPHQW³Z 43 ::³MFLN3UDVD JDG]LQRZD *HQHUDOQHJR *XEHUQDWRUVWZD Ȅ .UDN³ZV

18 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO znajdują się dokumenty wypełnione przez lekarzy pochodzenia żydowskiego i uznanych przez Niemców za Żydów44. Kwerenda dotyczyła 6 693 teczek akt osobowych, które są bez wątpienia najcenniejszym źródłem danych osobowych oraz mogą stanowić punkt wyjścia do dalszych badań propozograficznych. Spo- śród tych kilku tysięcy dokumentów wyodrębniono kwestionariusze oznakowa- ne pieczęcią z napisem „Jude”. W ten sposób powstała Lista lekarzy Żydów pracu- jących i mieszkających na terenie Warszawy w latach 1940−1942, członków Izby Lekarskiej Warszawsko-Białostockiej (dalej Lista lekarzy IL-WB) licząca 830 na- zwisk (patrz załącznik 3).

Szczególnie interesujące dokumenty odnaleziono w archiwach izraelskich. Prowadzono tam kwerendę w latach 2014–2017. W Archiwum Yad Vashem (AYV) w Jerozolimie odszukano listę lekarzy Towarzystwa Ochrony Zdrowia Ludności Żydowskiej w Polsce (TOZ), dzięki której odtworzono miejsce pracy wielu z nich. Bardzo cennym źródłem do badań nad zagadnieniami związanymi z danymi de- mograficznymi był zespół świadectw, pamiętników i dzienników będący spuścizną Marka (Meira) Dworzeckiego. Zebrane przez niego, w okresie powojennym, do- kumenty zawierają artykuły dotyczące danych demograficznych m.in. związanych z gettem warszawskim oraz opracowania obejmujące tematykę życia codziennego w dzielnicy żydowskiej. Obraz funkcjonowania opieki zdrowotnej zawarty został w licznych, powojennych relacjach zdeponowanych w Archiwum Yad Vashem w Jerozolimie. Spośród tysięcy świadectw wybrano do dalszej analizy te, które bez- pośrednio dotyczyły sanitariatu w getcie warszawskim lub były sporządzone przez personel lekarski i pielęgniarski. Wykorzystano także wspomnienia pacjentów i pracowników administracji szpitalnej z lat powojennych.

W Archiwum Muzeum Dziedzictwa Żydowskiego Oporu i Holocaustu, Centrum Studiów i Dokumentacji imienia Icchaka Katzenelsona Ghetto Fighters House Museum (GFH) w Izraelu odnaleziono w kolekcji Abrahama Adolfa Ber- mana obszerne fragmenty pamiętnika dr. Adolfa Polisiuka pt.: Ostatnia blokada,

44 :\MÅWHNVWDQRZLWHF]NDGU+HUPDQD'DW\QHUDZNW³UHMEUDNXMHQLHPLHFNLHJRNZHVWLRQDULXV]DDOH]D FKRZDĂDVLÙNDUWDUHMHVWUDF\MQDR]QDF]RQDVWHPSOHPȎ-XGHȍQDSRGVWDZLHNW³UHMPRļQDE\ĂRX]XSHĂQLÇ ZV]\VWNLHGDQH

19 MARIA CIESIELSKA

Pawiak i Czworobok, będące nieocenionym źródłem wiedzy na temat losów lekarzy w ostatnich dniach funkcjonowania getta oraz nieopisywanego dotąd szczegółowo epizodu uwięzienia lekarzy żydowskich jako zakładników w więzieniu na Pawiaku. Dzięki skrupulatnym notatkom dr. Polisiuka, sporządzonym bezpośrednio po zaistniałych wydarzeniach w trakcie, gdy ukrywał się on po stronie aryjskiej Warszawy, odtworzono listę aresztowanych lekarzy.

W Archiwum Państwowym m.st. Warszawy odnaleziono dokumentację dotyczącą organizacji opieki zdrowotnej w Warszawie (Zespół Amt des Gouver- neurs des Distiktes Warschau Der Komissar für den Jüdischen Wohnbezirk in Warschau [1940–1944]) oraz działalności Rady Żydowskiej (Zespół Der Ob- mann des Judenrates in Warschau [1940–1942]), jak i bogatą dokumentację iko- nograficzną znajdującą się w zespołach: Akta Miasta Warszawy; Zarząd Miejski w m.st. Warszawie; Wydział Planowania Miasta; Referat Gabarytów, dzięki któ- rym udało się odtworzyć adresy większości opisywanych instytucji.

W pracy wykorzystano także liczne opracowania i monografie, z których najobszerniejszą i najważniejszą jest praca Barbary Engelking i Jacka Leociaka Getto warszawskie. Przewodnik po nieistniejącym mieście. W studiach nad za- gadnieniami dotyczącymi badań nad chorobą głodową głównym źródłem była oryginalna publikacja pod redakcją Emila Apfelbauma Choroba głodowa. Ba- dania kliniczne nad głodem wykonane w getcie warszawskim w 1942 roku. Za- gadnienia dotyczące tajnego nauczania medycyny w getcie zostały już dobrze opracowane m.in. przez Helenę Balicką-Kozłowską w publikacji Tajne studia medyczne w getcie warszawskim zamieszczonej w opracowaniu Tajne nauczanie medycyny i farmacji w latach 1939−1945. Korzystano ponadto z opublikowanych pamiętników lekarzy – bezpośrednich świadków wydarzeń – przy czym najwię- cej informacji dotyczących działania szpitali odnaleziono w pamiętnikach Adiny Blady-Szwajger I więcej nic nie pamiętam (Warszawa 2010), Ludwika Hirszfelda Historia jednego życia (Warszawa 1967), Henryka Makowera Pamiętnik z getta warszawskiego. Październik 1940−styczeń 1943 (Wrocław 1987), Noemi Mako- werowej Miłość w cieniu śmierci. Wspomnienia z getta warszawskiego (Wrocław 1996) oraz Zofii Szymańskiej Byłam tylko lekarzem (Warszawa 1979). Bodaj naj-

20 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO ciekawszym i jak dotąd niepublikowanym źródłem wiedzy na temat działalno- ści Szpitala Żydowskiego była przekazana mi dzięki uprzejmości prof. Claude Romney i dr. Lawrence’a Powell’a, złożona w 1990 roku w Toronto (w języku angielskim) relacja Henry’ego Fenigsteina (Henryka Fenigszteina) The history of Czyste Hospital in from 1939 to 1943 during Nazi Regime oraz za- pis wywiadu, jakiego udzielił on Sandrze Collis and I. Memoirs of a survivor. Podczas opracowywania części pracy poświęconej działalności le- karzy w Szkole Pielęgniarstwa, jak i ich pracy w Towarzystwie Ochrony Zdrowia Ludności Żydowskiej, korzystano z wiadomości zamieszczonych w „Biuletynach Żydowskiego Instytutu Historycznego” z lat 1956–1978, w tym głównie w publi- kacjach Luby Blum-Bielickiej Szkoła Pielęgniarstwa przy Szpitalu Starozakonnych w Warszawie (1923−1943) oraz Henryka Kroszczora i Ryszarda Zabłotniaka To- warzystwo Ochrony Zdrowia Ludności Żydowskiej w latach II Rzeczypospolitej45. Sam H. Kroszczor pozostawił relacje dotyczące działalności Szpitala dla dzieci im. Bersonów i Baumanów oraz wstępne opracowanie zagadnień związanych ze służbą zdrowia w getcie warszawskim, także zamieszczone w „Biuletynie Ży- dowskiego Instytutu Historycznego” w 1978 roku.

W opracowywaniu losów lekarzy wywiezionych z getta warszawskiego korzystano z monografii pod redakcją Wojciecha Lenarczyka i Dariusza Libionki 3−4 listopada 1943. Erntefest. Zapomniany epizod Zagłady oraz materiałów za- wartych przez Jacka Andrzeja Młynarczyka w publikacji Treblinka – obóz śmierci akcji Reinhardt46.

Niniejsza praca jest rezultatem podjętych kompleksowych badań nad lo- sami lekarzy pracujących w getcie warszawskim, zawiera wyniki analizy ich dzia- łań na polu walki z epidemiami, głodem i chorobami. W centrum zainteresowań znalazły się głównie szpitale w getcie warszawskim oraz działalność przeciwe- pidemiczna Rady Zdrowia, ponieważ leczenie chorób w klasycznym rozumie-

45 / %OXP%LHOLFND 6]NRĂD 3LHOÙJQLDUVWZD SU]\ 6]SLWDOX 6WDUR]DNRQQ\FK Z :DUV]DZLH ȵ  %Ļ,+]QU+.URV]F]RU5=DEĂRWQLDN7RZDU]\VWZR 2FKURQ\ =GURZLD /XGQRěFL Ļ\GRZ- VNLHM Z ODWDFK ,, 5]HF]\SRVSROLWHM%Ļ,+]QU 46 J.A. 0Ă\QDUF]\N7UHEOLQND Ȅ RE³] ěPLHUFL DNFML 5HLQKDUGW>Z@$NFMD 5HLQKDUGW =DJĂDGD Ļ\G³Z Z *H- QHUDOQ\P *XEHUQDWRUVWZLH UHG 'DULXV]/LELRQND:DUV]DZD

21 MARIA CIESIELSKA niu tego słowa, zwłaszcza w warunkach opieki ambulatoryjnej nie miało miejsca w zasadzie już w pierwszych miesiącach od utworzenia getta. Aby uzmysłowić czytelnikowi szczupłość środków dostępnych lekarzom pracującym poza syste- mem zorganizowanego lecznictwa, zdecydowano o zamieszczeniu informacji na temat aptek działających w getcie. Wzajemna relacja lekarzy i farmaceutów polega na wspólnej pracy dla dobra pacjenta. W tym przypadku, farmaceuci dysponowali zaledwie namiastką możliwości leczniczych. Nie podjęto w pracy oceny zasadności i prawidłowości stosowanego leczenia, wszak głównymi cho- robami w getcie były: choroba głodowa i niegasnące epidemie tyfusu plamistego. Podstawowym sposobem leczenia tych schorzeń powinna była być odpowiednia podaż pokarmów oraz poprawa warunków higienicznych.

Pracę zatytułowano Lekarze getta warszawskiego. Warto zauważyć, że Pol- ski Słownik Lekarski z 1931 r. podaje, iż „lekarz to człowiek, który talenta swoje mężnie poświęca na ratunek cierpiącej ludzkości i ćwiczy się codziennie doświad- czeniem w najdroższej sztuce zachowania zdrowia”47. Współczesny Słownik języ- ka polskiego definiuje „lekarza” jako tego, kto się zajmuje zawodowo leczeniem chorych, ma do tego odpowiednie kwalifikacje i uprawnienia48. Obowiązująca definicja zawodu określa zatem nie tylko wykonywaną funkcję, ale także zdobytą wiedzę potwierdzoną odpowiednimi uprawnieniami. W myśl ustawy z 2 grudnia 1921 roku w przedmiocie wykonywania praktyki lekarskiej w Państwie Polskim lekarzem była osoba posiadająca prawo wykonywania praktyki lekarskiej49. Sam tytuł pracy odnosi się wyłącznie do lekarzy, a nie do całości personelu medyczne- go. Nie oznacza to, że zupełnie pominięto działalność personelu pielęgniarskiego czy pomocniczego. Wielokrotnie przywoływane są w pracy także heroiczne po- stawy opiekujących się wyniszczonymi pacjentami sióstr, zwłaszcza tych, które bez wahania udzielały pomocy na terenie Umschlagplatzu.

47 )*LHGUR\Ç3ROVNL VĂRZQLN OHNDUVNL W:DUV]DZDVȄ 48 :'RURV]HZVNL UHG KDVĂROHNDU]Z6ĂRZQLN MÙ]\ND SROVNLHJR>RQOLQH@3:1>GRVWÙS@ 49 7-=LHOLĄVNL3UDZR OHNDUVNLH 'UXJLHM 5]HF]\SRVSROLWHM Z ]DU\VLHȎ=HV]\W\3UDZQLF]HȍW ]V8VWDZD]GQLDJUXGQLDURNXZSU]HGPLRFLHZ\NRQ\ZDQLDSUDNW\NLOHNDUVNLHMZ3DĄVWZLH 3ROVNLP']853QUSNW

22 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Cezurę czasową stanowi zasadniczo okres istnienia getta warszawskiego od listopada 1940 roku do wybuchu powstania w kwietniu 1943 roku. Badaniem objęto placówki znajdujące się w granicach dzielnicy żydowskiej z jednym wyjąt- kiem, którym był szpital przy ul. Leszno 109, administracyjnie podlegający Radzie Żydowskiej. Ponadto, ze względu na konieczność naświetlenia drogi do zawodu lekarskiego i zmian, jakie zachodziły w sytuacji zawodowej lekarzy Żydów w dwu- dziestoleciu międzywojennym, odwołano się do okresu II Rzeczypospolitej.

Naczelną tezą pracy jest udowodnienie, iż w skrajnie trudnych warun- kach żydowscy lekarze stworzyli w getcie warszawskim profesjonalny system opieki zdrowotnej, w którym funkcjonowały nie tylko szpitale i przychodnie, ale także prowadzone było tajne nauczanie i badania naukowe.

Głównym celem pracy jest udzielenie odpowiedzi na zasadnicze pytania:

- jak zorganizowano opiekę zdrowotną nad ludnością żydowską po wybuchu wojny oraz jakim przeobrażeniom uległa po zamknięciu bram getta w 1940 r.? - ilu lekarzy pracowało w granicach getta warszawskiego i jakie były ich losy? - czy podczas istnienia getta warszawskiego zorganizowano na jego terenie ambulatoryjną opiekę medyczną? - czy podczas istnienia getta warszawskiego zorganizowano na jego terenie od- działy szpitalne? - jak prowadzono leczenie chorych w istniejących placówkach opieki zdrowotnej? - czy poza działalnością leczniczą lekarze angażowali się w inne zadania, jak np. tajne nauczanie czy badania naukowe?

Tak sformułowane cele główne zdeterminowały koncepcję i kształt pra- cy. Niniejsza monografia ma układ problemowy, utrzymany w chronologicznym porządku. Całokształt podjętej tematyki pozwolił na przygotowanie pracy z po- granicza historii i medycyny. Przy pisaniu pracy zastosowano różnorodne meto- dy badawcze: statystyczną, porównawczą i retrogresywną.

Praca składa się z czterech rozdziałów. W pierwszym przedstawiono sy- tuację zawodową lekarzy pochodzenia żydowskiego w II Rzeczypospolitej. Omó- wiono przebieg studiów lekarskich w okresie międzywojennym i uzyskiwanie

23 MARIA CIESIELSKA uprawnień zawodowych, w tym tytułów naukowych z uwzględnieniem nostryfi- kacji dyplomów lekarskich. Na podstawie dokumentacji archiwalnej sporządzono wstępną ocenę udziału poszczególnych specjalizacji lekarskich. Szczególnie dużo miejsca poświęcono ograniczeniom w dostępie do nauki stosowanym wobec Ży- dów. Opisano także główne organizacje i towarzystwa zrzeszające lekarzy w tym: Izbę Lekarską, Związek Lekarzy Państwa Polskiego i Towarzystwo Lekarskie War- szawskie, każdorazowo podkreślając udział lekarzy Żydów w ich pracach.

W rozdziale drugim poddano analizie organizację administracji cywilnej i opieki zdrowotnej w Warszawie w pierwszych miesiącach po wybuchu II woj- ny światowej. Zwrócono uwagę na fakt, że wielu lekarzy Żydów uczestniczyło w wojnie obronnej 1939 roku i dostało się do niewoli niemieckiej lub sowieckiej. Przedstawiono sytuację warszawskich szpitali żydowskich w chwili wybuchu wojny oraz organizację opieki przez Gminę Wyznaniową Żydowską i żydow- skie organizacje społeczne. Zaprezentowano historię powołania Żydowskiej Izby Lekarskiej i przeanalizowano jej rolę w strukturach samorządu żydowskiego.

W kolejnej części pracy przedstawiono organizację opieki zdrowotnej w dzielnicy żydowskiej ze szczególnym uwzględnieniem podejmowanych dzia- łań przeciwepidemicznych, w tym działających oficjalnie kursów przeciwepide- micznych, które były w istocie tajnym nauczaniem medycyny w getcie. Dokona- no analizy zakresu i celów działania pozaszpitalnych instytucji, w których lekarze podjęli pracę zawodową. Wśród nich znalazły się: komisje lekarskie badające kandydatów do pracy, ambulatoria dla pracowników Służby Porządkowej, pogo- towia, Wydział Szpitalnictwa, Instytut Chemiczno-Bakteriologiczny i Centralna Rada Zdrowia. Ponadto naszkicowano działalność społecznej opieki zdrowotnej oraz aptek w getcie warszawskim.

W rozdziale czwartym przedstawiono wyniki analizy działalności lekarzy w szpitalach funkcjonujących w getcie warszawskim: Żydowskim Szpitalu Zakaź- nym „Czyste”, Szpitalu Bersonów i Baumanów oraz ich późniejszych filiach. Opi- sano pracę personelu medycznego w zakresie badań naukowych nad durem pla- mistym i chorobą głodową. Ponadto poruszono kwestię pracy lekarzy w okresie

24 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Wielkiej Akcji Wysiedleńczej i po jej zakończeniu oraz przedstwiono losy lekarzy ukrywających się po stronie aryjskiej, jak również wywiezionych do obozów.

Pracę uzupełniają załączniki, w których zamieszczono tabele i listy le- karzy, będące wynikiem przeprowadzonych kwerend archiwalnych i lektury opracowań. Na szczególną uwagę zasługuje załącznik nr 3 przedstawiający listę 830 nazwisk lekarzy będących członkami Izby Lekarskiej Warszawsko-Białostoc- kiej, a następnie Żydowskiej Izby Lekarskiej. Jest to pierwsze tego typu zestawie- nie sporządzone w oparciu o zachowaną, oryginalną i jednorodną dokumenta- cję zdeponowaną w Dziale Zbiorów Specjalnych Głównej Biblioteki Lekarskiej w Warszawie. Pracę kończy prezentacja zdjęć wybranych lekarzy pracujących w getcie warszawskim, uzupełniona informacjami biograficznymi na ich temat pozyskanymi w toku prowadzonych badań.

Niniejsza praca jest wydaniem poprawionym i zmienionym w stosunku do wydania pierwszego. Za krytyczne uwagi merytoryczne oraz pomoc w pracy autorka składa serdeczne podziękowania kierownikowi Katedry Nauk Spo- łecznych Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach dr hab. Annie Ma- rek i kierownikowi Zakładu Historii i Kultury Żydów w Instytucie Historii Uni- wersytetu Rzeszowskiego prof. dr. hab. Wacławowi Wierzbieńcowi. Rozdział I SYTUACJA LEKARZY POCHODZENIA ŻYDOWSKIEGO W II RZECZYPOSPOLITEJ

1. Kształcenie lekarzy i uzyskiwanie uprawnień zawodowych

W II Rzeczypospolitej lekarze kształcili się na wydziałach lekarskich uniwersytetów państwowych w Warszawie, Krakowie, Lwowie, Wilnie i Pozna- niu. Podlegały one Ministerstwu Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego (MWRiOP). W skład reaktywowanego w 1915 roku Uniwersytetu Warszaw- skiego wszedł Wydział Lekarski wraz z Oddziałem Farmaceutycznym, który w 1926 roku przekształcono w osobny wydział. Głównymi organizatorami odra- dzającej się uczelni byli prof. Józef Polikarp Brudziński, który w 1915 roku został mianowany rektorem i prof. Edward Loth – antropolog i anatom.

18 października 1920 roku Minister Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego wydał rozporządzenie w sprawie organizacji studiów lekarskich na uniwersytetach państwowych50. Określono w nim zakres i czas nauczania. Stu- dia miały trwać przepisowo 5 lat i 1 trymestr (łącznie 16 trymestrów po 10 tygodni każdy)51.Trzy trymestry stanowiły jeden kurs. Studia początkowo dzieliły się na dwie części – ogólną i specjalistyczną – z których każda kończyła się grupą egza- minów, zwaną odpowiednio pierwszym lub drugim rigorosum.

50 ']8531USR]=DVDG\SU]\MÙFLDQDVWXGLDRNUHěODĂDXVWDZD]GQLDOLSFDURNXRV]NR ĂDFKDNDGHPLFNLFK']8531USR]]S³ĺQLHMV]\PL]PLDQDPL 51 '.DUNRZVND=DZRG\ PHG\F]QH:DUV]DZDV

26 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Do egzaminów pierwszej grupy (tzw. pierwszego rigorosum) można było podejść po ukończeniu początkowych lat studiów. Egzaminy te należało zdać w ciągu roku, a uczęszczanie na wykłady z części klinicznej możliwe było dopiero po ich zaliczeniu. Drugie rigorosum miało charakter głównie kliniczny. W 1928 roku weszła w życie kolejna reforma studiów lekarskich, która została wypracowana wspólnie przez wszystkie wydziały lekarskie i obejmowała reformy wprowadzone w latach dwudziestych oraz dookreślała m.in. czas trwania studiów, rozkład ogól- ny zajęć z podziałem na przedmioty, liczbę godzin dydaktycznych oraz egzaminy wymagane do uzyskania dyplomu lekarza (dzieląc je na 7 grup)52. Egzaminy me- dyczne były bardzo trudne z uwagi na ich publiczny charakter.

Po zdaniu egzaminów ostatniej z grup student otrzymywał dyplom le- karski i mógł kontynuować naukę celem uzyskania stopnia doktora medycyny. Zarządzenie dotyczące doktoratów weszło w życie od stycznia 1932 roku. Do tej pory uniwersytety nadawały tytuł doktora wszech nauk lekarskich jako tytuł za- wodowy53. Od 1932 roku tytułem zawodowym był „lekarz”, a określenie „doktora medycyny” uzyskiwano po pomyślnym zakończeniu przewodu doktorskiego.

W latach międzywojennych wprowadzono postulowany przez środowisko lekarskie obowiązek odbycia po ukończeniu studiów lekarskich rocznej praktyki szpitalnej tzw. roku praktycznego. Podczas posiedzenia Towarzystwa Lekarskiego Warszawskiego (TLW) w 1929 roku Stanisław Muttermilch proponował dwuletni staż szpitalny podyplomowy odbywany w różnych placówkach. Uważał, że lekarze nabraliby w tym czasie doświadczenia i praktyki w zawodzie. Bolesław Jakimiak zwracał natomiast uwagę na sytuację, w której świadczeń medycznych udzielają młodzi, niedoświadczeni lekarze i zdecydowanie uważał, że praktyka podyplomowa powinna być przymusem. Aby sprostać wymaganiom dwuletniego stażu należało jednak zadbać o rozbudowę szpitali i stworzenie wystarczającej liczby miejsc szkole- niowych. Byli jednak wśród członków TLW także przeciwnicy tych propozycji. Na- leżeli do nich Leon Babiński i Kazimierz Zieliński, którzy uważali, że należy dążyć

52 =DU]ÅG]HQLH0LQLVWUD:5L23]GQLDPDUFDURNXZVSUDZLHRUJDQL]DFMLVWXGL³ZOHNDUVNLFK ZXQLZHUV\WHWDFKSDĄVWZRZ\FK 53 .%URļHNRSFLWV8ZDJDGRW\F]\ĂRWRGDZQ\FKXQLZHUV\WHW³Z :DUV]DZD.UDN³Z XQLZHUV\WHW Z:LOQLHPLDĂNV]WDĂFLÇLQDGDZDÇVWRSQLHZHGĂXJ8VWDZ\]U:SUDNW\FHWDNMHGQDNQLHE\ĂR

27 MARIA CIESIELSKA do upraszczania systemu nauki54. Nierozwiązany pozostawał także aspekt wynagra- dzania stażystów za pracę. Przebieg jednorocznej praktyki szpitalnej określiły kolejno pojawiające się przepisy55. Absolwent mógł odbywać staż w jednym z wyznaczonych przez MWRiOP szpitali publicznych liczących co najmniej 200 łóżek lub w klinikach uniwersyteckich56. Obowiązany był do trzymiesięcznych praktyk na oddziałach: chorób wewnętrznych, chirurgii i położnictwie. Pozostałe trzy miesiące mógł prak- tykować na wybranym oddziale. Roczna praktyka szpitalna mogła być odbywana już w czasie studiów, ale nie wcześniej niż po czternastym trymestrze57.

W ustawie z 2 grudnia 1921 roku w przedmiocie wykonywania praktyki lekarskiej w Państwie Polskim określono warunki uzyskania prawa wykonywania praktyki lekarskiej oraz używania tytułu lekarz58. Prawo praktyki miały osoby bę- dące obywatelami polskimi, legitymujące się dyplomem lekarskim, które odbyły jednoroczną praktykę lekarską i nie zostały ubezwłasnowolnione wskutek cho- roby umysłowej. Lekarz starający się o prawo wykonywania zawodu musiał za- rejestrować się w Ministerstwie Zdrowia Publicznego, przedstawiając wymagane dokumenty, w tym poza dyplomem lekarskim świadectwo odbycia rocznej prak- tyki szpitalnej. Rejestracja w ministerstwie potwierdzała urzędowe uprawnienie do wykonywania praktyki i dawała prawo do wpisu na listę lekarzy Okręgowej Izby Lekarskiej, zgodnie z miejscem wykonywania praktyki. Od 1 kwietnia 1939 roku dodatkową formą doskonalenia zawodowego była, warunkująca uzyskanie stałego prawa wykonywania praktyki lekarskiej, dwuletnia praktyka lekarska w gminach wiejskich i w małych miastach59.

54 03DFLRUHN']LDĂDOQRěÇ 7RZDU]\VWZD /HNDUVNLHJR :DUV]DZVNLHJR Z ODWDFK ȵ>Z@7RZD- U]\VWZR /HNDUVNLH :DUV]DZVNLH ȵF]:DUV]DZDV 55 8VWDZD R SU]HGPLRFLH Z\NRQ\ZDQLD SUDNW\NL OHNDUVNLHM Z 3DĄVWZLH 3ROVNLP ] GQLD  JUXGQLD URNX']853QUSR]%UDNUR]SRU]ÅG]HQLDZ\NRQDZF]HJRZVWU]\PDĂZ\P³JRGE\FLD VWDļXGRUGRF]DVXZHMěFLDZļ\FLHUR]SRU]ÅG]HQLDZ\NRQDZF]HJR0LQLVWUD6SUDZ:HZQÙWU] Q\FK]OLSFDURNX']853QUSR]'DOV]HUHJXODFMH]DZDUWRZ5R]SRU]ÅG]HQLX3UH ]\GHQWD5]HF]\SRVSROLWHM]GQLDZU]HěQLDU']8531USR] 56 (:LÙFNRZVND/HNDU]H MDNR JUXSD ]DZRGRZDȒRSFLWV 57 ,ELGHPV 58 7-=LHOLĄVNL3UDZR OHNDUVNLHȒRSFLWV8VWDZD]GQLDJUXGQLDURNXZSU]HGPLRFLH Z\NRQ\ZDQLDSUDNW\NLOHNDUVNLHMZ3DĄVWZLH3ROVNLP']853QUSNW 59 7-=LHOLĄVNL3UDZR OHNDUVNLHȒRSFLWV

28 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Równocześnie z ustawą o przedmiocie wykonywania praktyki lekarskiej uchwalił Ustawę o ustroju i zakresie działania izb lekarskich, która wprowa- dziła jednolite zasady dotyczące samorządu lekarskiego60. Wspomniane ustawy obowiązywały przez 11 lat. W 1932 roku Prezydent Rzeczypospolitej wydał nowe rozporządzenie z mocą ustawy o wykonywaniu praktyki lekarskiej, w 1933 roku o ubezpieczeniu społecznym i w 1934 roku o Izbach Lekarskich61. Rozporzą- dzenia te doprecyzowały m.in. dokładne rozumienie pojęcia praktyki lekarskiej i zawodu lekarskiego oraz zasady stosowania tytułów naukowych i zawodowych.

Stopniowe wyodrębnianie się poszczególnych specjalności lekarskich nastąpiło już na początku XX wieku. Wyrazem tego było powstawanie licznych specjalistycznych towarzystw naukowych62. Z medycyny wewnętrznej wyłoniły się specjalizacje szczegółowe, takie jak: choroby zakaźne, dermatologia z wene- rologią czy neurologia z psychiatrią. Wśród chirurgów pojawili się ortopedzi, gi- nekolodzy i otolaryngolodzy. Czynności związane z uzyskiwaniem przez lekarzy tytułu specjalisty regulował artykuł 8 Ustawy z 1921 roku, zgodnie z którym tytuł specjalisty dotyczył „ściśle określonych dziedzin lecznictwa”. Równocześnie za- powiedziano, iż „przepisy co do praw jego używania ustali osobna ustawa”. Jako pierwsza przepisy regulujące wymagania stawiane lekarzom sformułowała Kasa Chorych, określając poszczególne specjalności: choroby wewnętrzne, choroby nerwowe, chirurgię, ortopedię, urologię, laryngologię, otiatrię, rynologię, oku- listykę, ginekologię i choroby dzieci63. Kandydaci musieli wykazać się publikacją naukową lub opinią dwóch lekarzy pracujących w Kasie.

W oparciu o dane zgromadzone w toku kwerendy archiwalnej w zbiorach Działu Starej Książki Medycznej GBL i zamieszczone w tabeli Lista lekarzy Ży-

60 8VWDZDRXVWURMXL]DNUHVLHG]LDĂDQLDL]EOHNDUVNLFK]JUXGQLDU']853QUSR] 61 $%DV]NRZVNL2G QHJDFML SR NRPSURPLV 6NXWNL ZSURZDG]HQLD SRZV]HFKQ\FK XEH]SLHF]HĄ ]GURZRW- Q\FK QD ļ\FLH ]DZRGRZH OHNDU]\ SROVNLFK GR URNX 3R]QDĄV 62 +%RMF]XN:\ND] SROVNLFK WRZDU]\VWZ L ]U]HV]HĄ OHNDUVNLFK XWZRU]RQ\FK Z ODWDFK ȵȎ3DPLÙW QLN7RZDU]\VWZD/HNDUVNLHJR:DUV]DZVNLHJRȍWQUVȵ$XWRUNDZ\PLHQLDRU JDQL]DFMHSRZVWDĂHSRRG]\VNDQLXQLHSRGOHJĂRěFL.V]WDĂWRZDQLHVLÙMHGQDNW\FKVSHFMDOQRěFLLZDONDRLFK ZSURZDG]HQLHUR]SRF]ÙĂDVLÙMXļRG,,SRĂ;,;ZȄSLV]HQDWHQWHPDWSURI%RļHQD8UEDQHNZNVLÅļFH .V]WDĂWRZDQLH VLÙ VSHFMDOQRěFL OHNDUVNLFK QD ]LHPLDFK SROVNLFK Z ODWDFK Ȅ :DUV]DZD 63 (:LÙFNRZVND/HNDU]H MDNR JUXSD ]DZRGRZDȒRSFLWV

29 MARIA CIESIELSKA dów pracujących i mieszkających na terenie Warszawy w latach 1940−1942 człon- ków Izby Lekarskiej Warszawsko-Białostockiej (dalej: Lista lekarzy IL-WB) (patrz załącznik 3) obliczono następujący udział lekarzy w zakresie podstawowych spe- cjalizacji lekarskich:

1. Choroby wewnętrzne 27% 2. Choroby dzieci 10,6% 3. Ginekologia i położnictwo 9,8% 4. Dermatologia i wenerologia 5,7% 5. Neurologia i choroby psychiczne 3,6% 6. Choroby oczu 3,6% 7. Laryngologia 2,65% 8. Urologia 0,96% 9. Rentgenologia 0,96%

Wśród wybranych przez lekarzy specjalizacji dominowały „niezabiegowe” dziedziny medycyny: choroby wewnętrzne, choroby dzieci, dermatologia i wene- rologia, neurologia i choroby psychiczne oraz rentgenologia, które wybrało blisko 48% żydowskich lekarzy. Specjalizacje zabiegowe reprezentowało 17 % z nich, zaś 35% nie deklarowało żadnej specjalizacji. Niektórzy rozpoczęli pracę w zawodzie bez ukończonego szkolenia podyplomowego tzw. jednorocznej praktyki szpitalnej. W związku z dużym zapotrzebowaniem na lekarzy, absolwentów wydziałów lekar- skich z 1939 roku dopuszczono do pracy w szpitalach lekarzy nieumieszczonych dotąd na liście Ministerstwa Opieki Społecznej (Okólnik lekarza powiatowego z dn. 17.07.1940 r.). Oni także nie mieli specjalizacji. Najwięcej spośród lekarzy sta- nowili interniści, przy czym niektórzy z nich podawali jako specjalizację poszcze- gólne gałęzie chorób wewnętrznych. 66 lekarzy nie podało żadnej specjalizacji.

W 1931 roku przy Naczelnej Izbie Lekarskiej (NIL) powołano specjalną komisję do spraw przyznawania tego uprawnienia na podstawie odbytych szko- leń. W jej skład wchodzili m.in. profesorowie: Franciszek Krzyształowicz, Jan Mazurkiewicz i Witold Orłowski jako przewodniczący. Komisja ta stanęła jed- nakże na stanowisku, iż dookreślanie umiejętności lekarskich jest wobec faktu uzyskania dyplomu lekarskiego jeszcze jedną, przy tym „zbyteczną, reglamen-

30 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO tacją zawodu lekarskiego”64. Dlatego też w okresie międzywojennym tytuł spe- cjalisty przyznawał Minister Opieki Społecznej w porozumieniu z Ministrem Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego po zapoznaniu się z opinią ko- misji NIL, która jako najważniejsze kryterium przyjmowała długość stażu pracy w danej specjalności. Według szacunków Krzysztofa Brożka w okresie między- wojennym tytuł specjalisty zdobywało ok. 30% lekarzy65.

W 1934 roku rozpoczęto prace nad kolejną reformą studiów medycznych. Przy Naczelnej Izbie Lekarskiej powstała specjalna komisja do spraw reformy studiów oraz szkolenia podyplomowego, której przewodniczył Witold Chodźko. Komisja postulowała przekazanie nadzoru nad przebiegiem kształcenia podyplo- mowego (tzw. roku praktycznego) Wydziałom Lekarskim uniwersytetów, ubezpie- czalniom społecznym oraz organizacjom lekarskim66. Dyskusje o dalszej reformie studiów i kształcenia uniwersyteckiego przerwał wybuch II wojny światowej.

2. Dostęp do studiów medycznych dla młodzieży

Wkrótce po zakończeniu I wojny światowej ugrupowania narodowe w Polsce, Czechosłowacji i na Węgrzech starały się o wprowadzenie na wyższych uczelniach numerus clausus nie tylko wobec Żydów, ale i innych mniejszości. W 1920 roku przepis ten wprowadzono na Węgrzech, a w 1926 roku w Rumunii. Polskie środowiska narodowe także postulowały wprowadzenie proporcjonalne- go udziału studentów żydowskich w stosunku do ich udziału w ogólnej liczbie ludności II Rzeczypospolitej (przykładowo w Poznaniu 1%67) argumentując ta- kie propozycje niebezpieczeństwem zdominowania niektórych zawodów przez społeczność żydowską. Już w miesiąc po zwołaniu Sejmu Ustawodawczego, 19 marca 1919 roku, Związek Ludowo-Narodowy zgłosił wniosek, aby utworzyć specjalną Komisję do spraw Żydowskich, której zadaniem miało być wszech-

64 71DVLHURZVNLĚZLDW OHNDUVNL Z 3ROVFH ,, SRĂRZD ;,; Z Ȅ , SRĂRZD ;; Z ,GHH SRVWDZ\ NRQʏLNW\ :DUV]DZDV 65 .%URļHNRSFLWV 66 71DVLHURZVNLĚZLDW OHNDUVNL Z 3ROVFHȒRSFLWV 67 $&DĂD+:ÙJU]\QHN*=DOHZVND+LVWRULD L NXOWXUD Ļ\G³ZȒRSFLWV65XGQLFNL5³ZQL DOH QLH]XSHĂQLH:DUV]DZDV

31 MARIA CIESIELSKA stronne zbadanie sprawy żydowskiej68. Szczególnie podatna na hasła nacjonali- styczne, a przede wszystkim antysemickie była młodzież studencka, co wykorzy- stała skwapliwie Narodowa Demokracja. Sprzyjała temu postulatowi utworzona wiosną 1922 roku organizacja Młodzież Wszechpolska, która skupiała w swoim gronie zwolenników programu nacjonalistycznego. Warto podkreślić, iż mimo swojej ekspansywnej polityki członkowie organizacji narodowych nie stanowili nigdy większości wśród ogółu studentów, którzy na ogół nie angażowali się poli- tycznie i chcieli studiować w spokoju.

Szymon Rudnicki w swojej książce Równi, ale niezupełnie dzieli starania środowisk narodowych na trzy etapy:

I. Lata dwudzieste, kiedy młodzież narodowa skupiona w narodowym Zjed- noczeniu Młodzieży Akademickiej starała się o dominujący wpływ na wyż- szych uczelniach. II. Pierwsza połowa lat trzydziestych, kiedy w miejsce numerus clausus pojawi- ło się hasło numerus nullus oraz rozpoczęła się walka o getto ławkowe69. III. Druga połowa lat trzydziestych, charakteryzująca się sukcesami prowadzo- nej polityki i zaostrzeniem metod walki (także poprzez wprowadzenie para- grafu aryjskiego)70.

Pierwsze sukcesy w tej materii odniosła poznańska młodzież akademicka skupiona w samopomocowej organizacji Bratnia Pomoc. Stworzyła ona wraz z Narodowym Związkiem Młodzieży Akademickiej i niektórymi korporacjami akademickimi Blok Narodowy, który doprowadził do wprowadzenia w życie uchwały o nieprzyjmowaniu Żydów do organizacji studenckich71. Ośrodkiem, który jako jeden z pierwszych rozpoczął działania mające na celu ogranicze- nie liczby Żydów na uczelniach wyższych był Lwów, gdzie już w październiku 1922 roku podjęto kwestię „zażydzenia uczelni”, postulując by pierwszeństwo w naborze mieli studenci zasłużeni w walce o państwowość polską oraz wpro-

68 65XGQLFNLRSFLWV 69 *HWWRĂDZNRZHȄSU]\PXVRZHUR]G]LHOHQLHVWXGHQW³ZSRFKRG]HQLDļ\GRZVNLHJRRGQLHĻ\G³ZSROH JDMÅFHQDW\PLļZWUDNFLHZ\NĂDG³ZMHGQL]DMPRZDOLĂDZNLSROHZHMDGUXG]\SRSUDZHMVWURQLHVDOL 70 65XGQLFNLRSFLWV 71 ,ELGHPV

32 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO wadzenie ograniczenia numerus clausus, zgodnie z procentowym udziałem ludności żydowskiej w państwie72.

W aktach osobowych Emanuela Ringelbluma, starającego się o przyjęcie na Wydział Lekarski Uniwersytetu Warszawskiego w 1920 roku figuruje ad- notacja „nieprzyjęty z powodu numerus clausus”73. W 1922 roku Ringelblum został immatrykulowany w poczet studentów Wydziału Filozoficznego, który ukończył 5 lat później zdobywając zawód historyka. Być może pragnął po roku przenieść się na Wydział Lekarski, jak to czynili niektórzy nieprzyjęci koledzy, być może zmieniły się jego zainteresowania. Ówczesna prasa żydowska pisała o tym fakcie następująco: „Praktyczne wydziały jak medycyna i farmacja już wtedy były zamknięte na siedem spustów, szło się więc z prądem na pseudo -praktyczny wydział prawa. Jednakże w ostatnich latach dokonała się ciekawa ewolucja. Młodzież wstępuje na wyższą uczelnię »tak sobie« »dla matrykuły«”74. Według szacunków sporządzonych na podstawie bazy danych UW ¼ kandy- datów, których nie przyjęto na Wydział Lekarski, jeszcze w tym samym roku wstępowała na inne kierunki75.

Tabela 1. Liczba lekarzy pochodzenia żydowskiego (zarejestrowanych w Izbie Lekar- skiej Warszawsko-Białostockiej w latach 1940–1942) z podziałem na miejsce uzyskania dyplomu lekarskiego

Miejsce uzyskania dyplomu Liczba uzyskanych Udział procentowy lekarskiego dyplomów Warszawa 431 52% Wilno 38 4,6% Lwów 23 2,8%

72 $*UDERĄ3UREOHPDW\ND ļ\GRZVND QD ĂDPDFK SUDF\ DNDGHPLFNLHM Z RNUHVLH PLÙG]\ZRMHQQ\P.UD N³ZV:J6%URQV]WHMQDVWXGHQFLSRFKRG]HQLDļ\GRZVNLHJRVWDQRZLOLZURNXDNDGHPLF NLPRJ³ĂHPQDZV]\VWNLFKZ\G]LDĂDFKOHNDUVNLFK 73 ']LHMH 8QLZHUV\WHWX :DUV]DZVNLHJR ȵ VHULD 0RQXPHQWD 8QLYHUVLWDWLV 9DUVRYLHQVLV ȵ UHG 3LRWU00DMHZVNL:DUV]DZDV 74 ,ELGHPV&\W]D66]ZHUGV]DUI$QL ȎDOPDȍ DQL ȎPDWHUȍ 5HSRUWDļ R VWXGHQWDFK-Ļ\GDFKȎ1DV] 3U]HJOÅGȍ];U 75 ,ELGHPV

33 MARIA CIESIELSKA

Kraków 16 1,9% Poznań 4 0,5% Uczelnie zagraniczne 318 38,2%

Źródło: Obliczenia własne w oparciu o dane archiwalne zachowane w teczkach osobowych lekarzy – członków Izby Lekarskiej Warszawsko-Białostockiej zdeponowanych w zbiorach Działu Starej Książki Medycznej Głów- nej Biblioteki Lekarskiej w Warszawie (zob. załącznik 3).

W oparciu o dane zgromadzone w toku kwerendy archiwalnej w zbiorach Działu Starej Książki Medycznej GBL i zamieszczone w tabeli Lista lekarzy Ży- dów pracujących i mieszkających na terenie Warszawy w latach 1940−1942, człon- ków Izby Lekarskiej Warszawsko-Białostockiej (patrz załącznik 3) obliczono, że spośród 830 lekarzy pochodzenia żydowskiego zarejestrowanych w Izbie Lekar- skiej Warszawsko-Białostockiej 431 osoby (52%) ukończyło studia na Wydziale Lekarskim w Warszawie, 38 (4,5%) w Wilnie, 23 (2,7%) we Lwowie, 16 (1,9%) w Krakowie i 4 (0,5%) w Poznaniu. Prawie 40% z tej grupy studiowało na zagra- nicznych uczelniach. Niestety, trudno dzisiaj stwierdzić z jakiego powodu de- cydowali się wyjechać na uniwersytety europejskie i czy miała na to wpływ po- garszająca się sytuacja wobec studentów pochodzenia żydowskiego. Jakkolwiek nie istnieją oficjalne uchwały żadnego z wydziałów Uniwersytetu Warszawskie- go, które wprowadzałyby formalnie limit przyjęć dla studentów Żydów, to fakt istnienia takiego zarządzenia znajduje odzwierciedlenie w sprawozdaniach rek- torów czy okolicznościowych publikacjach76. Adnotacje i wzmianki na temat li- mitów, choć w teorii dotyczyć miały tylko wybranych kierunków i obowiązywać nie tylko wobec Żydów, były jednak praktycznym synonimem numerus clausus wobec studentów wyznania mojżeszowego77.

W czerwcu 1923 roku w sejmie powstała tzw. większość polska, której przewodziły Związek Ludowo-Narodowy (ZLN) i PSL-Piast. Wspólną zasa- dą obu ugrupowań było zapewnienie polskiej młodzieży możności uczenia się w szkołach wyższych, średnich i zawodowych „wedle słusznego stosunku ludno-

76 ']LHMH 8QLZHUV\WHWX :DUV]DZVNLHJR ȵȒRSFLWV 77 3R]DĻ\GDPLQD8:VWXGLRZDĂREDUG]RQLHZLHOXVWXGHQW³ZLQQ\FKPQLHMV]RěFLZ\]QDQLRZ\FKLQDURGR Z\FKJĂ³ZQLH8NUDLĄF\VWXGLXMÅF\Z6WXGLXP7HRORJLL3UDZRVĂDZQHM2GVHWHNVWXGHQW³ZLQQHMQDURGR ZRěFLQLļSROVNDF]\ļ\GRZVNDQLHSU]HNUDF]DĂ,ELGHPV

34 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

ściowego w państwie”78. Komisja oświatowa sejmu, po przeprowadzeniu ankiet w szkołach wyższych, uchwaliła projekt ustawy limitującej przyjęcia na studia, uzasadniając tę decyzję faktem, że ¾ ankietowanych wydziałów opowiedziało się bezwarunkowo lub warunkowo za wprowadzeniem numerus clausus79. Po- nieważ wniosek ten pozostawał w sprzeczności z traktatem mniejszościowym oraz z uchwaloną ustawą zasadniczą, wzbudził zastrzeżenia Komisji Regulami- nowej i nie został wprowadzony w życie. Regulacja taka wzbudziła także protest Ligi Narodów80. Wówczas minister wyznań religijnych i oświecenia publicznego rządu Wincentego Witosa – Stanisław Głąbiński, były prezes ZLN, zlecił uczel- niom wyższym zastosowanie limitu przyjęć studentów żydowskich na mocy wy- danego przez siebie w lipcu 1923 roku okólnika. Ostatecznie działania te zostały wstrzymane po przewrocie majowym. W 1927 roku minister wyznań religijnych i oświecenia publicznego w rządzie Kazimierza Bartla, Antoni Sujkowski unie- ważnił okólnik Głąbińskiego, cofając wydziałów prawo ustanawiania limitu przyjęć. Także jego następca Gustaw Dobrucki podtrzymywał to stano- wisko przypominając, iż rząd marszałka Piłsudskiego jest bezwzględnie prze- ciwnym jakimkolwiek limitom. Mimo to narodowcy nie ustawali w propagowa- niu wprowadzenia limitów przyjęć na studia. W tygodniku „Hasło Narodowe”, który ukazał się w Krakowie w lutym 1927 roku, w artykule Krzywda żydowska na uniwersytetach tylko w świetle faktycznych cyfr możemy przeczytać, że w stycz- niu tego roku na Uniwersytecie Jana Kazimierza we Lwowie doktoryzowało się 12 absolwentów, z czego 10 było Żydami. Za rażący autor uznał fakt, że w sa- mym miesiącu lutym, spośród dziewięciu doktorów promowanych na Wydziale Lekarskim Uniwersytetu Warszawskiego, aż sześciu miało żydowsko brzmiące nazwiska. Pisał dalej:

Studja medyczne są najkosztowniejsze ze wszystkich fakultetów. Wymagają one całko- witego poświęcenia się tej gałęzi nauki, tak, że studjujący nie ma czasu poświęcić się ubocznym pracom zarobkowym. Studja te wymagają drogich, nieodstępnych podręczników i narzędzi,

78 65XGQLFNLRSFLWV 79 ']LHMH 8QLZHUV\WHWX :DUV]DZVNLHJR ȵȒRSFLWV 80 $-DVN³ĂD 6\WXDFMD SUDZQD PQLHMV]RěFL ļ\GRZVNLHM Z 'UXJLHM 5]HF]\SRVSROLWHMSUDFDOLFHQFMDFNDQD SLVDQDSRGNLHUXQNLHPGU-DFND3U]\JRG]NLHJRQD:\G]LDOH3UDZD$GPLQLVWUDFMLL(NRQRPLL,QVW\WXW +LVWRULL3DĄVWZDL3UDZD8QLZHUV\WHWX:URFĂDZVNLHJR:URFĂDZV

35 MARIA CIESIELSKA są one najdłuższe, wyczerpujące i pochłaniają dużo energji. Młodzież polska, przeważnie ma- terialnie upośledzona, unika tego fakultetu. Miejsca te zajmują żydzi, którzy albo osobiście ma- terjalnie są dobrze sytuowani, albo też wydatnie korzystają z pomocy odpowiednich organizacyj żydowskich. Na objaw ten zwracamy uwagę. Nie wolno nam obojętnie przejść około tego zja- wiska, tak niekorzystnego dla naszego duchowego stanu posiadania. Jesteśmy gospodarzami na własnej ziemi, a nie sublokatorami. Odpowiednio do tego musimy zajmować ważne posterunki społeczne. Nie jest to antysemityzm, nie jest to szowinizm, ale świadomość tego, że bez polskiej inteligencji nie będzie polskiej Polski81.

Dnia 23 kwietnia 1927 roku zwołano Konferencję Rektorów Państwowych Szkół Akademickich. Rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego, prof. Leon Marchlew- ski ujawnił wówczas, że na Uniwersytecie Jagiellońskim stosowano praktykę przyj- mowania na Wydział Lekarski jedynie 12−13% Żydów82. Wówczas minister Do- brucki przypomniał, że nie jest to zgodne z polityką rządu. Uczestnicy konferencji ostatecznie przegłosowali, aby odrzucić sprawę oficjalnego wprowadzenia numerus clausus. Młodzież Wszechpolska nie rezygnowała jednak z głoszonych przez siebie haseł. W maju 1927 roku na zorganizowanym przez nią V Zjeździe Organizacji Polskiej Młodzieży Akademickiej polecono nowo wybranym władzom ponowne zwrócenie się do władz akademickich i rządowych w celu wprowadzenia urzędo- wych limitów przyjęć. W następnych latach, postulat ten powracał także za spra- wą licznych korporacji studenckich, a agitacja za nim przyjmowała często formę burd i bijatyk83. Sprzyjał temu fakt, iż na początku lat trzydziestych, w skali całego kraju blisko połowę przedstawicieli wolnych zawodów stanowili Polacy, natomiast drugą połowę stanowili Żydzi. Pozostałe mniejszości narodowe były w tej grupie reprezentowane w stopniu minimalnym. Na terenach wschodnich II RP, stosunek ten był jeszcze mniej korzystny dla Polaków, gdyż Żydzi stanowili tam zdecydo- waną większość wśród przedstawicieli wolnych zawodów84. Stan taki środowisko endeckie określało mianem „zażydzenia polskiej inteligencji” i interpretowało jako przyczynę kryzysu. W antysemickiej nagonce Żyd stał się nie tylko konkurentem,

81 $UW\NXĂ.U]\ZGD ļ\GRZVND QD XQLZHUV\WHWDFK W\ONR Z ěZLHWOH IDNW\F]Q\FK F\IUXND]DĂVLÙZW\JRGQLNX Ȏ+DVĂR1DURGRZHȍ  5,,,QUV $XWRUDQRQLPRZ\ 82 65XGQLFNLRSFLWV 83 $6UHEUDNRZVNL6SUDZD :DFĂDZVNLHJR 3U]\F]\QHN GR KLVWRULL UHODFML SROVNR-ļ\GRZVNLFK QD 8QLZHU- V\WHFLH 6WHIDQD %DWRUHJR Z :LOQLHȎ3U]HJOÅG:VFKRGQLȍW]QUV 84 ,ELGHPV

36 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO ale i wyzyskiwaczem, a perspektywa usunięcia konkurencji żydowskiej była tak samo atrakcyjna dla polskiego producenta, jak i lekarza85.

W tle antysemickiej nagonki na uniwersytetach pojawił się dodatkowo kon- flikt dotyczący dostarczania do prosektorium zwłok żydowskich. Problemy z udo- stępnianiem dla celów naukowych zwłok osób wyznania mojżeszowego miały bez- pośredni związek zasadami judaizmu, które głoszą, iż dusza osiąga wyższe formy egzystencji dopiero po pogrzebaniu ciała. Stąd zasada, aby zmarłego pochować jak najszybciej. Sekcja zwłok jest możliwa jedynie, gdy może ocalić czyjeś życie lub gdy dopuszcza ją lokalne prawo, lecz także wtedy ingerencja powinna być możliwie najmniejsza. Ponieważ gminy żydowskie zajmowały się pochówkiem bezdomnych i biednych Żydów do prosektoriów na uczelniach trafiały jedynie zwłoki chrze- ścijan. Polscy studenci uważali taki stan rzeczy za niesprawiedliwość i domagali się dostarczania do prosektoriów także zwłok żydowskich grożąc, że uniemożliwią korzystanie z prosektorium studentom Żydom. 26 czerwca 1926 roku kierownik Zakładu Anatomii Uniwersytetu Warszawskiego prof. Edward Loth wydał okólnik, w myśl którego studenci żydowscy mogli mieć dostęp do ćwiczeń w prosektorium jedynie wówczas, gdy Gmina Żydowska dostarczy dla nich zwłoki do preparowa- nia86. Wobec takiego stanu rzeczy Gminy zdecydowały się przeznaczać niektóre zwłoki na potrzeby Wydziałów Lekarskich. I tak przykładowo, pierwsze zwłoki ży- dowskie dostarczono do Zakładu Anatomii Opisowej Uniwersytetu Stefana Bato- rego w Wilnie (USB) w roku akademickim 1925/192687. Dla uspokojenia napiętej

85 1DWHPDW]DJDGQLHQLDNRQNXUHQF\MQRěFLQDU\QNXSUDF\]ZĂDV]F]DXVĂXJOHNDUVNLFKSLV]H3LRWU00D MHZVNLZ']LHMH 8QLZHUV\WHWX :DUV]DZVNLHJR ȵRSFLWVȄ 86 3URI(GZDUG/RWKSRPLPRVZRLFKSU]HGZRMHQQ\FKSRJOÅG³ZZF]DVLHZRMQ\SRPDJDĂZRUJDQL]DFML WDMQHJRQDXF]DQLHZJHWFLHZDUV]DZVNLPRUD]UDWRZDĂĻ\G³Z]DFR]RVWDĂRG]QDF]RQ\PHGDOHP6SUD ZLHGOLZ\ZěU³G1DURG³ZĚZLDWD=JLQÅĂZSRZVWDQLXZDUV]DZVNLP$Ļ,+6\JQ 87 : ]DĂÅF]RQHM GR DUW\NXĂX 6SUDZD :DFĂDZVNLHJR 3U]\F]\QHN GR KLVWRULL UHODFML SROVNR-ļ\GRZVNLFK QD 8QLZHUV\WHFLH 6WHIDQD %DWRUHJR Z :LOQLHWDEHOLZ\UDĺQLHZLGDÇļHGRURNXDNDGHPLFNLHJR GRVWÙSQHE\Ă\MHG\QLH]ZĂRNLVDP\FKFKU]HěFLMDQZQDVWÙSQ\FKODWDFKSURFHQWGRVWÙSQ\FK]ZĂRNļ\GRZ VNLFKZ]UDVWDĂ]ZURNXDNDGHPLFNLPDļGRZURNX2GVHWHNĻ\G³Z VWXGLXMÅF\FKQD:\G]LDOH/HNDUVNLP86%ZURNXZ\QRVLĂ]ZUDFD]DWHPXZDJÙG\V SURSRUFMDSRPLÙG]\SURFHQWRZ\PXG]LDĂHPVWXGHQW³Zļ\GRZVNLFKDOLF]EÅ]ZĂRN'DQHZWDEHOLSRFKR G]Å]6SUDZR]GDQLH ] G]LDĂDOQRěFL =DNĂDGX $QDWRPLL 2SLVRZHM 86% Z :LOQLH Z URNX V]NROQ\P  6NĂDG\ XQLZHUV\WHWX Z ODWDFK DNDGHPLFNLFK  L  6NĂDG XQLZHUV\WHWX Z URNX DNDGHPLFNLP  RUD] ]PLDQ\ ]DV]ĂH Z ODWDFK     :LOQR EH]GDW\ 

37 MARIA CIESIELSKA sytuacji 25 października 1926 r. zebrała się Komisja Międzykursowa Studentów Chrześcijan wszystkich lat studiów Wydziału Lekarskiego USB, która wystosowała memoriał w sprawie dostarczania zwłok żydowskich do prosektorium. Przypo- mniano o panującej sytuacji, zaznaczając, iż zwłok żydowskich nie ma w prosekto- rium nigdy, pomimo że procentowa liczba studentów Żydów była dość znaczna88. Na nic zdały się też pisane do władz uczelnianych i państwowych petycje. W roku akademickim 1926/1927 protesty studentów chrześcijan przybrały na sile89. Aby uspokoić nastroje 4 listopada 1927 roku Senat USB uchwalił, że zabrania studen- tom ingerowania w sprawy rozdziału preparatów. Mimo tego, w następnych latach tzw. „kwestia trupia” była przywoływania przez studentów z Obozu Wielkiej Polski (OWP) przy okazji kolejnych wystąpień antyżydowskich90.

Jesienią 1931 roku zamieszki miały miejsce na uniwersytetach − Jagiel- lońskim i Warszawskim. Niestety, antyżydowskim rozruchom sprzyjało milczące poparcie większości studentów i dużej części kadry naukowej i personelu uniwer- syteckiego. W listopadzie 1931 roku ówczesny dziekan Wydziału lekarskiego UW prof. Ludwik Paszkiewicz uległ żądaniom prawicowych studentów, nakazując, aby ich żydowskim kolegom udostępniać jedynie zwłoki zmarłych Żydów. Ludwik Krzywicki − kierownik katedry historii ustrojów społecznych Uniwersytetu War- szawskiego i Instytutu Gospodarstwa Społecznego, wspominał, że jedni z profeso- rów sympatyzowali z awanturującą się młodzieżą, inni woleli zachować się bier- nie91. Podobnego zdania na temat postaw większości swych kolegów był filozof i etyk − prof. Tadeusz Kotarbiński. Protestowały nieliczne organizacje, jak: Związek Niezależnej Młodzieży Socjalistycznej „Życie”, Legion Młodych-Frakcja, Związek

88 2EV]HUQLHQDWHPDWPQLHMV]RěFLļ\GRZVNLHMQD8QLZHUV\WHFLHLP6WHIDQD%DWRUHJRRUD]VDPHM NZHVWLL]ZĂRNļ\GRZVNLFKSLV]HSURI%RļHQD8UEDQHN%8UEDQHN0QLHMV]RěFL QDURGRZH QD :\- G]LDOH /HNDUVNLP 8QLZHUV\WHWX 6WHIDQD %DWRUHJR Ȏ5RF]QLN6WRZDU]\V]HQLD1DXNRZF³Z3RODN³Z /LWZ\ȍWVȄ 89 $6UHEUDNRZVNLRSFLWV 90 .ZHVWLÙȎWUXS³Zļ\GRZVNLFKȍSRGQRVLĂDJĂ³ZQLHPĂRG]LHļSRZLÅ]DQD]SRZVWDĂ\PZU2ER]HP :LHONLHM3ROVNL3RUR]ZLÅ]DQLX2ER]X:LHONLHM3ROVNLZU]RVWDĂXWZRU]RQ\2E³]1DURGR ZR5DG\NDOQ\NW³UHJR]DĂRļHQLDSURJUDPRZH]ZLÅ]DQH]SRVWDZÅDQW\ļ\GRZVNÅSU]HMÅĂSRUR]ĂDPLH 5XFK1DURGRZR5DG\NDOQ\:ěU³GJĂRV]RQ\FKKDVHĂSRVWXORZDQRXZDOQLDQLHSROVNLHMNXOWXU\LSRO VNLHJRV]NROQLFWZDRGĻ\G³Z 91 $6UHEUDNRZVNLRSFLWV

38 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Polskiej Młodzieży Demokratycznej i koło studenckie „Wici”92. Zabierali piętnu- jący głos w tej sprawie także przedstawiciele świata kultury i dziennikarze m.in. Antoni Sobański i Maria Dąbrowska. W lutym 1936 roku minister wyznań religij- nych i oświecenia publicznego Wojciech Świętosławski oświadczył, że nie dopuści do tego „aby garstka nieliczna rozpolitykowanej młodzieży uniemożliwiała spokoj- ną pracę olbrzymiej większości studentów”93. Rok później przypominał, że wydanie zarządzenia w sprawie getta ławkowego uważa za niemożliwe. Mimo to w 1937 roku niektóre polskie uniwersytety przyjęły limit 10% studentów żydowskich, a minister Świętosławski zezwolił rektorom na zastosowanie wybranych przez nich środków o charakterze organizacyjnym, które miały ograniczyć narastające konflikty. 5 października 1937 roku na konferencji rektorów zdecydowano o wprowadzeniu getta ławkowego94. Od tego momentu studenci żydowscy mieli obowiązek zasiadać w wyznaczonych ławkach, umieszczonych zwykle po lewej stronie sali wykłado- wej. Na Wydziale Lekarskim Uniwersytetu Warszawskiego były to ławki z nume- rami nieparzystymi95. Polska pisarka żydowskiego pochodzenia Janina Bauman pisała w swojej książce Zima o poranku:

Jeszcze przed moim przyjściem na świat rodzice postanowili, że zgodnie z tradycją ro- dzinną będę w przyszłości lekarzem. Było to dla mnie oczywiste od najmłodszych lat. Ale pla- nom tym groziło niepowodzenie. W Polsce lat trzydziestych trudno było dostać się na medycynę. Dla młodzieży żydowskiej było to prawie niemożliwe. Mimo, że na uniwersytetach nigdy nie wprowadzono numerus nullus, istniała jednak klauzula ograniczająca do minimum liczbę Ży- dów przyjmowanych na studia, a zwłaszcza na studia prowadzące do tak prestiżowych zawodów jak medycyna. Jedyną, jak się zdaje, szansę dostania się na medycynę dawało świadectwo ukoń- czenia państwowego gimnazjum. Ale i tu czyhała ta sama przeszkoda: liczba żydowskich dzieci przyjmowanych do państwowych szkół też była ściśle ograniczona. Trzeba było być bardzo zdol- nym i zdać egzaminy wstępne z najwyższymi ocenami, aby zostać przyjętym96.

92 65XGQLFNLRSFLWV 93 ,ELGHPV 94 ,VWQLHMHQLHSRWZLHUG]RQDKLSRWH]DļHQDWHMVDPHMNRQIHUHQFMLSU]\MÙWRSRXIQHSRVWDQRZLHQLHZVSUDZLH RJUDQLF]HQLDOLF]E\Ļ\G³ZSU]\MPRZDQ\FKQDZ\ļV]HXF]HOQLH']LHMH 8QLZHUV\WHWX :DUV]DZVNLHJR ȵȒRSFLWV 95 *HWWRĂDZNRZH ZSURZDG]LĂQD8QLZHUV\WHFLH:DUV]DZVNLPUHNWRU:ĂRG]LPLHU]$QWRQLHZLF]$*DU OLFNL UHG ']LHMH 8QLZHUV\WHWX :DUV]DZVNLHJR Ȅ:DUV]DZDVȄ 96 -%DXPDQ=LPD R SRUDQNX.UDN³ZVȵ

39 MARIA CIESIELSKA

Jak podaje Anna Jaskóła w swoje pracy Sytuacja prawna mniejszości żydow- skiej w Drugiej Rzeczypospolitej szkół publicznych z polskim językiem wykłado- wym dla dzieci żydowskich w roku szkolnym 1922/1923 było 19197. Tylko nie- wielka część dzieci żydowskich uczęszczała wówczas do oddzielnych szkół. Jednak z biegiem czasu liczba dzieci wyznania mojżeszowego uczących się w szkołach dla uczniów różnych wyznań wzrastała, zaś liczba szkół oddzielnych wykazywała tendencje spadkowe. Powodowało to liczne sprzeciwy ze strony kół nacjonalistycz- nych, których członkowie wyrażali pragnienie odseparowania młodzieży polskiej od żydowskiej. Alternatywę stanowiły szkoły prywatne z polskim językiem wy- kładowym. Szkoły te miały dużą liczbę zwolenników wśród żydowskich kahałów, gdyż prowadząc zajęcia w języku państwowym lepiej przygotowywały młodzież do studiów podejmowanych na uczelniach wyższych, które stanowiły cel dążeń znacznej części młodzieży żydowskiej. Ubiegający się o przyjęcie na pierwszy rok studiów adepci pochodzenia żydowskiego mogli się pochwalić bardzo do- brymi wynikami egzaminów maturalnych, ale nie byli immatrykulowani właśnie z powodu swojego pochodzenia. Wskazują na to wyniki wpisywane w arkusze przy nazwisku każdego kandydata. Żydzi starający się o przyjęcie na Wydział Le- karski UW legitymowali się statystycznie wyższą średnią punktów (3,73) niż Pola- cy (3,68). Wartości te w istotny sposób podnosiły kobiety (3,84)98.

Wielu przedstawicieli zarówno młodzieży, jak i kadry naukowej, wypowia- dało się w kwestii wprowadzenia getta ławkowego. Część z nich widziała w ta- kim rozstrzygnięciu sprawy żydowskiej idealne rozwiązanie, inni zaś wykazywali postawę zupełnie odmienną – stanowczo krytykując takie zarządzenie. Segrega- cji wyznaniowej studentów przeciwstawili się niektórzy profesorowie Wydziałów Lekarskich m.in. ówczesny prezes NIL prof. Mieczysław Michałowicz, prof. Jan Mazurkiewicz, prof. Franciszek Czubalski, prof. Franciszek Venulet, prof. Kornel Michejda (w Wilnie) i prof. Franciszek Raszeja (w Poznaniu). Prof. Franciszek Czu- balski, sprawujący funkcję dziekana Wydziału Lekarskiego UW został w 1936 roku wybrany rektorem. Po nieprzychylnych mu demonstracjach studenckich god- ności tej nie przyjął. Prof. Michałowicz zaprotestował oficjalnie 19 października

97 $-DVN³ĂDRSFLWV 98 ']LHMH 8QLZHUV\WHWX :DUV]DZVNLHJR ȵȒRSFLWV

40 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

1937 roku w auli Audytorium Kliniki Chorób Dziecięcych UW przeciwstawiając się gettu ławkowemu. W swojej wypowiedzi powołał się na chrześcijańskie sumie- nie, któremu pragnął być wierny. W trakcie swojego wystąpienia w senacie mówił: „Proszę, by Pan Minister był łaskaw zwrócić uwagę p. p. Profesorom, jak to już czynię od wielu lat, że godność nauki to rzecz wielka, że spokój w świątyni pra- cy to więcej niż przywilej eksterytorialności wyższej uczelni”99. Oburzała go także bezkarność sprawców i nieustannie podkreślał, że uchylanie się od wymierzenia kary jest demoralizujące100. Kiedy w audytorium Kliniki Chorób Dziecięcych pre- zes Koła Medyków zwrócił się o wyznaczenie miejsc dla Żydów, wówczas odpo- wiedział mu profesor, że jakkolwiek szanuje decyzje rektora to osobiście ma inny pogląd w tej sprawie. Prasa endecka zażądała pozbawienia go katedry i zakaza- nia leczenia dzieci i prowadzenia badań naukowych101. Prałaci Seweryn Poławski i Marceli Nowakowski poparli w liście otwartym młodzież nacjonalistyczną102. Profesora Mieczysława Michałowicza przeciwnicy nazwali „mężem opatrznościo- wym zestrachanego Izraela, czy nowoczesnym Mojżeszem i Jozuem” oraz „noto- rycznym masonem”103. Profesorom, którzy stali po stronie młodzieży żydowskiej grożono, że zostaną „profesorami bez słuchaczy”104.

W listopadzie 1937 roku na Uniwersytecie Warszawskim doszło do naj- gwałtowniejszych zamieszek, które zakończyły się odbiciem przez policję z rąk prawicowych bojówek Audytorium Maximum. Mimo to sprawców potraktowa- no nad wyraz pobłażliwie, relegując z uniwersytetu jedynie nielicznych prowo- dyrów, a zeznającym przeciwko nim świadkom zarzucano kłamstwo i sympatie prokomunistyczne. Władze uczelni w większości przypadków nie karały spraw- ców brutalnych pobić z użyciem kastetów, pałek i żyletek. Prof. Hirszfeld pisał: „Studenci biją na śmierć swoich kolegów, profesorowie demokraci są zmuszeni uciekać przez okno, ażeby ich rozwydrzona smarkateria nie pobiła, a rektorzy

99 :%DUFLNRZVNL3ROLW\N L VSRĂHF]QLN>Z@0LHF]\VĂDZ 0LFKDĂRZLF] Ȅ F]ĂRZLHN G]LDĂDF] SROLW\NF] :DUV]DZDV 100 0+6HUHMVNL/HNDU] R KXPDQLVW\F]Q\P REOLF]X>Z@0LHF]\VĂDZ 0LFKDĂRZLF]Ȓ RSFLWV 101 :%DUFLNRZVNLRSFLWV 102 65XGQLFNLRSFLWV 103 $-DVN³ĂDRSFLWV 104 $*UDERĄRSFLWVȵ

41 MARIA CIESIELSKA rozpływają się w przemówieniach swych nad kochaną młodzieżą i nie wpuszcza- ją policji, która zrobiłaby porządek”105.

W grudniu 1937 roku sześćdziesięciu wykładowców trzech polskich uniwersytetów podpisało zbiorowy protest w tej sprawie (w tym 20 profeso- rów i 6 docentów UW na 312 samodzielnych pracowników naukowych)106. W 1938 roku rektor UJK we Lwowie prof. Stanisław Kulczyński odmówił wpro- wadzenia getta ławkowego i w geście protestu podał się do dymisji. Jego posta- wę oficjalnie poparli pozostali rektorzy polskich uniwersytetów, poza rektorem Uniwersytetu Poznańskiego. Mimo to nowo powołany rektor UJK – prof. Roman Longchamps de Bérier – już 7 stycznia 1938 roku podpisał zarządzenie wpro- wadzające getto ławkowe107. Dr Adina Blady-Szwajger (po wojnie Świdowska), która studiowała w drugiej połowie lat 30. wspominała:

Potem, byłam chyba na trzecim roku, zaczęło się getto ławkowe. Pewnego dnia zebrano nam indeksy, a kiedy dostaliśmy je z powrotem – w indeksie była fioletowa pieczątka „Miejsce w ławkach nieparzystych”. No więc nie siadaliśmy do końca studiów. Były tylko dwie sale, gdzie siedzieliśmy: na psychiatrii u prof. Mazurkiewicza, który nie pozwolił ponumerować ławek, i u profesora Michałowicza, który powiedział: − Ja jestem senatorem Rzeczypospolitej i mnie żaden audytor rozkazywać nie będzie! Oczywiście wybili mu szyby w klinice. No i paru wykła- dowców pochodzenia żydowskiego stało razem z nami108.

Skutkiem prowadzonej polityki antyżydowskiej i wprowadzania do świa- ta lekarskiego paragrafu aryjskiego były nie tylko stopniowo wprowadzane li- mity przyjęć na studia, ale także polityka niezatrudniania Żydów na stanowi- skach uniwersyteckich. Sytuacja taka miała miejsce w Warszawie, gdzie paragraf aryjski uchwaliło Zrzeszenie Asystentów UJP, zwracając się do rektora z prośbą o nieprzyjmowanie na stanowiska profesorów, docentów i asystentów osób po- chodzenia żydowskiego109. Ponadto, regulację tę zastosowano także w przypadku

105 /+LUV]IHOGRSFLWV 106 '0\FLHOVND3RVWDZ\SROLW\F]QHSURIHVRU³ZZ\ļV]\FKXF]HOQLZGZXG]LHVWROHFLXPLÙG]\ZRMHQQ\P >Z@,QWHOLJHQFMD SROVND ;,; L ;; ZLHNXUHG5&]HSXOLV5DVWHQLV:DUV]DZDVȄ 107 -'UDXV8QLZHUV\WHW -DQD .D]LPLHU]D ZH /ZRZLH ȵ 3RUWUHW NUHVRZHM XF]HOQL.UDN³Z Vȵ 108 $*UXSLĄVND&LÅJOH SR NROH. 5R]PRZ\ ] ļRĂQLHU]DPL JHWWD ZDUV]DZVNLHJR:DUV]DZD s. 183. 109 ']LHMH 8QLZHUV\WHWX :DUV]DZVNLHJR ȵȒRSFLWV

42 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Koła Medyków na Uniwersytecie Warszawskim, gdzie dnia 8 marca 1938 roku w statucie pojawił się zapis zakazujący przyjmowania Żydów na członków Koła, z zastrzeżeniem dokładnie granicy tego zakazu. Dotyczyło to starozakonnych aż do trzeciego pokolenia bez różnicy płci110.

Tadeusz Kielanowski, lekarz pulmonolog i ftyzjatra studiujący i pracujący we Lwowie nakreślił wspomnienie tych wydarzeń w swojej książce Prawie cały wiek dwudziesty. Wspomnienia lekarza. Pisał następująco:

Z hitlerowskiego Reichu uciekali Żydzi, dokąd tylko mogli, w tym do Polski, ale w Polsce zapanowała moda na uchwalanie „paragrafów aryjskich”, czyli wykluczanie Żydów z wszelkich możliwych stowarzyszeń, a nawet towarzystw naukowych. W pewnym momen- cie paragraf taki uchwaliło Stowarzyszenie Asystentów Uniwersytetu Jana Kazimierza (nie- jednomyślnie!) i zacny jego prezes docent Marian K. był w kłopocie, jak zawiadomić o tym swoich bliskich przecież i miłych kolegów. Wybrał formułkę, która brzmiała mniej więcej tak, iż uprzejmie szanownego kolegę zawiadamia, że w związku ze zmianą statutu nie jest już kolega członkiem naszego stowarzyszenia. List taki otrzymał między innymi docent Leopold Infeld, przebywający wtedy w Stanach Zjednoczonych lub w Kanadzie. Prezes pokazał mi kartkę [napisaną przez prof. Infelda] o treści: „Dlaczego wam wstyd, powiedzieć wprost, że jestem Żyd?”111

W ślad za omawianymi działaniami szła nowa polityka niezatrudniania lekarzy żydowskich w szpitalach państwowych i samorządowych (oprócz szpitali żydowskich) prowadzona w wielu miejscach w kraju i powodująca stały wzrost odsetka Żydów wśród lekarzy wolno praktykujących (mających własne gabinety lekarskie)112. W 1931 roku stanowili oni 55%, podczas gdy ich odsetek w ogólnej liczbie lekarzy wynosił 46%113.

Niektórzy żydowscy studenci podejmowali studia na zagranicznych uni- wersytetach, planując przeniesienie na uczelnie krajowe w trakcie trwania stu-

110 $-DVN³ĂDRSFLWV 111 7.LHODQRZVNL3UDZLH FDĂ\ ZLHN GZXG]LHVW\ :VSRPQLHQLD OHNDU]D*GDĄVNVȵ 112 'DQHWDNLHSRGDMH7DGHXV]1DVLHURZVNLZĚZLDW OHNDUVNL Z 3ROVFHȒRSFLWVF\W]D-ĻDUQRZ VNL6WUXNWXUD VSRĂHF]QD LQWHOLJHQFML Z 3ROVFH Z ODWDFK ȵ:DUV]DZDV 113 ,ELGHPV:2GU]\ZROVNL&KDUDNWHU\VW\ND ]DWUXGQLHQLD OHNDU]\ Z 3ROVFHPDWHULDĂ\.RPLVML 6WXGL³Z730$]:DUV]DZDV/'\G\ĄVNL1LHEH]SLHF]QH ]Dļ\G]HQLH ]DZRGX OHNDUVNLH- JRȎĻ\FLH/HNDUVNLHȍQUVȵ

43 MARIA CIESIELSKA diów. W pierwszych latach II Rzeczypospolitej w poszczególnych radach wydzia- łów lekarskich uniwersytetów panowała duża dowolność, jeżeli chodzi o przepisy związane z nostryfikacją dyplomów zagranicznych. Rozporządzenie Ministra Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego z dnia 14 kwietnia 1922 roku, wydane w porozumieniu z Ministrem Zdrowia Publicznego wprowadziło ogra- niczenia. Od chwili ich wejścia w życie rada wydziału mogła nostryfikować dy- plom pod warunkiem sprawdzenia zasad, na jakich został wydany. Jeśli dyplom był zgodny z wymogami polskimi, lekarz mógł złożyć dokumenty na wybranym wydziale lekarskim i otworzyć przewód nostryfikacyjny114.

Tabela 2. Liczba lekarzy pochodzenia żydowskiego (zarejestrowanych w Izbie Lekarskiej Warszawsko-Białostockiej w latach 1940–1942) z podziałem na miejsce nostryfikacji dyplomu lekarskiego

Miasto, w którym uzyskano no- Liczba nostryfikacji Udział procentowy stryfikację dyplomu lekarskiego (lata 1907–1939) Warszawa 5 50,02% Petersburg 15 14,7% Charków 8 7,84% Moskwa 5 4,9% Kijów 4 3,92% Poznań 3 2,94% Lwów 3 2,94% Kraków 3 2,94% Wilno 2 1,96% Wiedeń 2 1,96% Leningrad 2 1,96% Dorpat 1 0,98% Saratów 1 0,98% Tomsk 1 0,98% Kazań 1 0,98%

Źródło: Obliczenia własne w oparciu o dane archiwalne zachowane w teczkach osobowych lekarzy – człon- ków Izby Lekarskiej Warszawsko-Białostockiej zdeponowanych w zbiorach Działu Starej Książki Medycz- nej Głównej Biblioteki Lekarskiej w Warszawie (zob. załącznik 3).

114 (:LÙFNRZVND/HNDU]H MDNR JUXSD ]DZRGRZDȒRSFLWVȵ

44 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Liczba osób starających się o nostryfikację dyplomu zagranicznego na UW wzrastała stale od początku lat trzydziestych, co wiązało się najpewniej z po- wrotami osób, które wyjechały na studia kilka lat wcześniej. W roku akademic- kim 1925/1926 przeprowadzono na Wydziale Lekarskim 18 nostryfikacji, 4 lata później 20, a w roku akademickim 1932/1933 z 41 podań o nostryfikację sfi- nalizowano zaledwie 9115. Dzięki podstawowym danym ujętym w tabeli Lista lekarzy IL-WB (patrz załącznik 3) obliczono, że na 830 lekarzy pochodzenia ży- dowskiego zarejestrowanych w Izbie Lekarskiej Warszawsko-Białostockiej w la- tach 1940–1942, dyplomy nostryfikowało do chwili wybuchu II wojny światowej zaledwie 99 osób (11,9%) spośród 317 lekarzy studiujących za granicą, z tego 51 osób (6,2%) na Uniwersytecie Warszawskim. Spośród 99 osób, trzech lekarzy zalegalizowało uprawnienia w dwóch krajach. Byli to: studiująca w Zurychu Julia Blay (Kazań i Warszawa) oraz absolwenci Uniwersytetu w Genewie Józef Cygiel- strejch (Moskwa i Warszawa) oraz Helena Gabay (Petersburg i Warszawa). Stąd łączna ilość nostryfikacji wynosi 102 dla 99 lekarzy.

Już w latach dwudziestych władze Wydziału Lekarskiego UW doskona- le zdawały sobie sprawę, jakie były przyczyny popularności nostryfikacji wśród Żydów i zabiegały o odgórne ich zakazanie przez władze państwowe. W tym też celu Rada Wydziału przyjęła specjalną uchwałę, którą 23 września 1925 roku przekazała MWRiOP, wydziałom lekarskim pozostałych uniwersytetów w kraju, a także opublikowała w prasie116. Głosiła ona, że:

Sprawa nostryfikacji dyplomów zagranicznych na Wydziałach Lekarskich staje ważnym zagadnieniem społecznym, wobec ilości zgłoszeń i przynależności ich do innych elementów nie zawsze pożądanych dla społeczeństwa. (…) Wydziały Lekarskie naszych uczelni, wprowadzając numerus clausus powodowały się w swych decyzjach nie tylko pojemnością swoich zakładów, lecz i nie w mniejszej mierze pojemnością terenu przyszłej pracy swych wychowańców. Znaczne liczby nostryfikantów, otrzymujących prawo praktyki w Kraju, niweczą wyliczenia, na których oparte są kalkulacje numerus clausus na Wydziałach Lekarskich i mogą spowodować w przyszłości obniżenie niezbędnego poziomu dobrobytu lekarzy, zamieniając ich w najniebezpieczniejszy pod względem społecznym proletariat inteligentów. (…) Wydział Lekarski Uniwersytetu Warszawskiego uznaje, że w danym momencie zapotrzebowanie lekarzy w kraju jest w całości pokryte, pomimo ich mniej- 115 ,ELGHPV 116 ']LHMH 8QLZHUV\WHWX :DUV]DZVNLHJR ȵRSFLWV

45 MARIA CIESIELSKA szego odsetka w stosunku do liczby ludności w porównaniu z krajami zachodnimi o wyższej kultu- rze, co jednak objaśnia się małym stanem dobrobytu i niedostatecznym uświadomieniem potrzeb sanitarnych u nas (…).Wydział Lekarski uznając, że liczba lekarzy kończących obecnie i mogących kończyć w przyszłości corocznie Wydziały Lekarskie polskich uniwersytetów może w zupełności sprostać zapotrzebowaniu lekarzy w Kraju, uważa za niezbędne w obawie nadprodukcji fachow- ców w tej gałęzi pracy, zaprzestać przyjmowania do nostryfikacji dyplomów uczelni zagranicznych, ograniczając je tylko do tych wyjątkowych przypadków, w których znaczne zasługi naukowe kan- dydata zagranicznego mogą zapewnić Krajowi realne korzyści117.

Podania składane przez osoby wyznania mojżeszowego w większości przypadków konsekwentnie odrzucano, co nosiło znamiona niepisanej zasady118. Mimo narastających trudności w zdobyciu wykształcenia medycznego w Pol- sce, a z czasem także prowadzonej na uniwersytetach polityki antyżydowskiej procentowy udział lekarzy Żydów nie uległ zmianie w tym okresie. W opinii dr. hab. Piotra M. Majewskiego powodem takiego stanu rzeczy mógł być stały napływ lekarzy żydowskich kształcących się na uczelniach zagranicznych i no- stryfikujących dyplomy w Polsce119. Co spowodowało tak nieprzychylną posta- wę lekarzy − „rdzennych Polaków” wobec żydowskich kolegów? W komentarzu dr. hab. Piotra M. Majewskiego zamieszczonym w wydawnictwie Dzieje Uniwer- sytetu Warszawskiego 1915−1945, w serii Monumenta Universitatis Varsoviensis 1816−2016, czytamy:

Powyższego stanowiska, w pełni podtrzymanego później przez Radę Wydziału Lekar- skiego w dyskusji, jaka się wywiązała z innymi ośrodkami akademickimi, nie należy z pewnością oceniać w oderwaniu od ówczesnych realiów społecznych i politycznych. Nawet jeżeli sformuło- wania numerus clausus profesorowie używali formalnie w sensie ograniczenia liczebności nostry- fikantów, niezależnie od ich wyznania, obostrzenie takie w praktyce uderzało przede wszystkim w Żydów, którzy stanowili w tej grupie większość. Trudno w tej sytuacji przypuszczać, by autorzy uchwały nie podzielali poglądu o nadmiernej liczbie osób pochodzenia żydowskiego w środowi- sku lekarskim i nie dążyli do ograniczenia ich dalszego napływu na rynek usług medycznych, od- bywającego się z pominięciem studiów w kraju. Uchwała ukazuje ponadto, że interes narodowy

117 ,ELGHPVȵ&\W]D$8:53:/SLVPRG]LHNDQD:\G]LDĂX/HNDUVNLHJR],;U :URNXDNDGHPLFNLPG]LHNDQHP:\G]LDĂX/HNDUVNLHJRE\ĂSURI-HU]\0RGUDNRZVNL 118 ,ELGHPV 119 ']LHMH 8QLZHUV\WHWX :DUV]DZVNLHJR ȵȒRSFLWV

46 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO utożsamiano w praktyce z własnym interesem zawodowym, obawiając się pogorszenia sytuacji materialnej lekarzy polskich w następstwie umocnienia się konkurencji ze strony żydowskich ko- legów po fachu. Autorów uchwały niezbyt interesowała natomiast społeczna ani etyczna strona problemu: kraj był, według nich, zacofany pod względem dostępności służby zdrowia i należało się z tym pogodzić. Chociaż Wydziałowi Lekarskiemu nie udało się doprowadzić do formalnego zakazania nostryfikacji dyplomów zagranicznych, nie ma wątpliwości, że nastawienie do Żydów nie zmieniło się wśród tamtejszej profesury na lepsze. Na rok przed wybuchem II wojny świa- towej Rada Wydziału Lekarskiego uchwaliła zresztą wstrzymanie nostryfikacji aż do 1942 r.120

Aby rozpocząć pracę zawodową na terenie Rzeczpospolitej każdy le- karz musiał przedstawić w Ministerstwie Zdrowia Publicznego (od 1924 roku w Generalnej Dyrekcji Służby Zdrowia w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych, a następnie Ministerstwie Opieki Społecznej) następujące dokumenty: dyplom lekarski, zaświadczenie o odbyciu rocznej praktyki szpitalnej (tzw. rok praktycz- ny) i dokumenty poświadczające obywatelstwo polskie. Na ich podstawie mini- sterstwo wydawało pisemne zaświadczenie uprawniające do rejestracji lekarza w okręgowej izbie lekarskiej, stosownie do miejsca wykonywania praktyki.

Po otrzymaniu prawa do praktyki lekarz mógł podjąć pracę jako tzw. lekarz zależny (najemny), związany z określonym pracodawcą lub jako lekarz wolno praktykujący. W związku z narastaniem kryzysu gospodarczego więk- szość lekarzy dążyła do zajmowania kilku posad, łącząc pracę np. w Kasie Cho- rych z wolną praktyką lekarską. Praca na tzw. posadzie najemnej wiązała się nie tylko ze stałymi zarobkami, ale także uprawnieniami do emerytury, renty czy ubezpieczenia na wypadek utraty pracy. W praktyce lekarze Kas Chorych (od 1934 roku Ubezpieczalni Społecznej) dzielili się na pełnopłatnych (od 1930 roku tzw. lekarze domowi) i niepełnopłatnych121. Najlepiej uposażeni byli warszawscy lekarze domowi, którzy otrzymywali za swoją pracę od 800−900 zł miesięcznie, mniej zaś zarabiali lekarze pracujący w szpitalach jako ordynatorzy − do 600 zł,

120 ,ELGHPV3U]\WRF]RQRWXRSLQLÙGUKDE3LRWUD00DMHZVNLHJR 121 .DV\&KRU\FKSRZRĂDQRXVWDZÅRRERZLÅ]NRZ\PXEH]SLHF]HQLXQDZ\SDGHNFKRURE\]GQLDF]HUZ FDU.DV\&KRU\FKPLDĂ\FKDUDNWHUWHU\WRULDOQ\LE\Ă\WZRU]RQHZNDļG\PSRZLHFLHLPLHěFLH SRZ\ļHMW\VPLHV]NDĄF³Z1DSRGVWDZLHUR]SRU]ÅG]HQLDPLQLVWUDRSLHNLVSRĂHF]QHM]GQLDJUXG QLDURNX]GQLHPVW\F]QLDURNX.DV\&KRU\FK]RVWDĂ\SU]HNV]WDĂFRQHZ8EH]SLHF]DOQLÙ 6SRĂHF]QÅ$%DV]NRZVNLRSFLWV

47 MARIA CIESIELSKA asystenci etatowi ok. 300 zł miesięcznie122. Pensja lekarza rejonowego wynosiła ok. 500 zł miesięcznie123. W najtrudniejszej sytuacji finansowej byli lekarze urzę- dowi (państwowi i komunalni) obsługujący pracowników państwowych (m.in. sędziów, prokuratorów, policjantów, strażników) i ich rodziny na koszt skarbu państwa. Umowy na takie świadczenia zawierały z lekarzami urzędy wojewódz- kie. Zwykle pensje nie przekraczały dwustu kilkudziesięciu złotych miesięcznie. Dla porównania, w tym samym okresie przeciętne wynagrodzenie nauczycie- la wynosiło 200−300 zł (najliczniejsza grupa uposażenia VII-IX), a policjanta w stopniu aspiranta 240 zł124. Według Małego Rocznika Statystycznego w 1937 r. cena detaliczna kilogramowego bochenka chleba w Warszawie wynosiła 34 gro- szy, kilograma mąki 60 groszy, litra mleka 25 groszy. Za 10 kg węgla opałowego płacono w tym czasie 48 groszy, zaś za 1 kg mydła 1,50 zł125.

Zarobki lekarzy wahały się w zależności od zajmowanej posady od kil- kudziesięciu złotych miesięcznie do ponad tysiąca złotych, jak to miało miejsce w przypadku wysokiej rangi lekarzy wojskowych. Lekarze wolno praktykujący zarabiali najlepiej na prowincji. Tam dochód w granicach 300−700 zł miesięcz- nie osiągała ponad połowa z nich126. Spośród lekarzy specjalistów najlepiej opła- cani byli: chirurdzy, ginekolodzy, dermatolodzy, neurolodzy i pediatrzy, najgo- rzej: okuliści, laryngolodzy i stomatolodzy127.

Zdaniem prof. Tadeusza Nasierowskiego, trudna sytuacja materialna wie- lu lekarzy w okresie kryzysu gospodarczego pierwszych dziesięcioleci XX wieku odegrała istotną rolę w narastaniu niechęci wobec żydowskich kolegów i była pożywką dla głoszonych przez nacjonalistów haseł antysemickich128. Podobnego zdania był Aleksander Srebrakowski analizujący wydarzenia na Uniwersytecie

122 7-=LHOLĄVNL3UDZR OHNDUVNLHRSFLWVȵ 123 (:LÙFNRZVND/HNDU]H MDNR JUXSD ]DZRGRZDȒRSFLWV 124 'DQHSRFKRG]Å]0DĂHJR 5RF]QLND 6WDW\VW\F]QHJR Z\GDQHJSU]H]*Ă³ZQ\8U]ÅG6WDW\VW\F]Q\5]HF]\ SRVSROLWHM3ROVNLHM:DUV]DZDV 125 ,ELGHPV 126 (:LÙFNRZVND/HNDU]H MDNR JUXSD ]DZRGRZDȒRSFLWV 127 ,ELGHP 128 71DVLHURZVNLĚZLDW OHNDUVNL Z 3ROVFHȒRSFLWV

48 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO w Wilnie, dodając jako drugi czynnik sprawczy fascynację faszyzmem w pol- skich środowiskach narodowych129. Największą aktywność antysemicką w śro- dowisku uniwersyteckim przejawiała młodzież zafascynowana włoskim faszy- zmem, przeciwna Piłsudskiemu i rządom parlamentarnym. Pomijając oczywiste przejawy antysemityzmu oraz starania, jakie podejmował m.in. Związek Lekarzy Państwa Polskiego, nakłaniający Polaków do korzystania z pomocy jedynie u le- karzy chrześcijan, polscy pacjenci chętnie korzystali z porad lekarzy Żydów, bo- wiem wielu z nich ukończyło studia zagraniczne i było doskonałymi specjalista- mi. Dzięki znajomości języków obcych byli oni członkami międzynarodowych towarzystw naukowych i uczestniczyli w zjazdach szkoleniowych, doskonaląc nabyte na studiach umiejętności. Przykładem niech będzie nowoczesna leczni- ca urologiczna w Warszawie przy ulicy Tłomackie 4, którą założył i prowadził dr Aleksander Fryszman. Nowej dziedziny chirurgii, jaką była wówczas urologia uczył się wcześniej w Paryżu. W Polsce był uznanym autorytetem i autorem prac badawczych oraz pełnił funkcję biegłego Izby Lekarskiej. Asystentami w jego lecznicy byli: jego syn − dr Jerzy Fryszman, który po ukończeniu Uniwersyte- tu Warszawskiego uczył się u profesora Lichtenberga w Berlinie, a po powrocie do Polski pracował w Szpitalu Żydowskim na Czystem oraz dwaj znakomici chi- rurdzy − dr Szymon Lewinson, dr Bogumił Endelman130. Ci z nich, którym dane było przeżyć piekło Holocaustu stawali się często po II wojnie światowej wybit- nymi specjalistami w swoich dziedzinach i nauczycielami akademickimi.

3. Samorząd i zrzeszenia lekarskie

Większość lekarzy okresu dwudziestolecia międzywojennego rozumia- ła potrzebę stworzenia systemu opieki zdrowotnej przeznaczonej dla najuboż- szej warstwy społeczeństwa. Mimo to nie byli oni przygotowani na konsekwen- cje związane z konkurencją ambulatoriów prowadzonych przez Kasy Chorych z ich prywatnymi praktykami. Liczba pacjentów korzystających z prywatnych

129 $6UHEUDNRZVNLRSFLWV 130 0 &LHVLHOVND /RV\ XURORJ³Z SRFKRG]HQLD ļ\GRZVNLHJR QD ]LHPLDFK SROVNLFK :DUV]DZD L /Z³Z QD WOH SU]HěODGRZDĄ OXGQRěFL ļ\GRZVNLHM Z RNUHVLH RNXSDFML KLWOHURZVNLHM L VRZLHFNLHM ȵ  Ȏ$UFKLZXP+LVWRULLL)LOR]RʎL0HG\F\Q\ȍQUV

49 MARIA CIESIELSKA porad systematycznie malała, powodując istotne obniżenie dochodu lekarzy wolno praktykujących. W odpowiedzi na niekorzystny dla nich układ z Kasą Chorych powstały organizacje działające w imieniu i w interesie pokrzywdzo- nych lekarzy. Dwie najważniejsze z nich to Izby Lekarskie oraz Związek Leka- rzy Państwa Polskiego131.

Na ziemiach polskich pierwsze Izby Lekarskie powstały jeszcze pod zabora- mi (zabór austriacki i pruski)132. Jednakże w pełni zorganizowane polskie organa sa- morządowe lekarzy powstały dopiero po odzyskaniu niepodległości. W 1921 roku na mocy Ustawy o ustroju i zakresie działania Izb Lekarskich, powołano do życia Izby Lekarskie133. Stałym przedstawicielstwem i bezpośrednią władzą samorzą- dową wszystkich Izb Lekarskich w państwie była Naczelna Izba Lekarska (NIL) z siedzibą w Warszawie, złożona z przedstawicieli Izb wojewódzkich, którzy po raz pierwszy zebrali się w celu wyboru władz NIL 9 czerwca 1923 roku134. Począt- kowo na terenie państwa polskiego powołano 7 Izb Lekarskich: miasta Warszawy, Warszawsko-Białostocką (od 1922 roku wspólnie jako Warszawsko-Białostocka), Łódzką, Poznańsko-Pomorską, Lwowską, Krakowską i Lubelską135. W 1925 roku, na mocy rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych powołano Izbę Lekarską Wileńsko-Nowogrodzką, a w 1934 roku Śląską Izbę Lekarską. W czerwcu 1923 roku przedstawiciele istniejących Izb po raz pierwszy wybrali prezesa Naczelnej Izby Lekarskiej. Został nim dr Jan Bączkiewicz (I i II kadencja 1923−1928), wieloletni prezes Stowarzyszenia Lekarzy Polskich i członek TLW. Prezesem III i IV kaden- cji (1929−1934) został wybrany dr Witold Chodźko, a V kadencji (1935−1939) prof. Mieczysław Michałowicz.

131 $%DV]NRZVNLRSFLWV 132 71DVLHURZVNLĚZLDW OHNDUVNL Z 3ROVFHRSFLWVȵ 133 8VWDZDRXVWURMXL]DNUHVLHG]LDĂDQLD,]E/HNDUVNLFK]GQJUXGQLDURNX']853QUSR] 134 3.RUGHO*HQH]D VWUXNWXUD L IXQNFMRQRZDQLH VDPRU]ÅGX OHNDUVNLHJR Z 3ROVFH Z ODWDFK ȵ. 5R]SUDZDGRNWRUVNDQDSLVDQDSRGNLHUXQNLHPSURIGUKDE0LFKDĂD0XVLHODNDZ.DWHGU]H1DXN6SR ĂHF]Q\FK:\G]LDĂX1DXNR=GURZLX8QLZHUV\WHWXPHG\F]QHJRLP.DUROD0DUFLQNRZVNLHJRZ3R]QD QLXUV 135 5R]SRU]ÅG]HQLH0LQLVWUD=GURZLD3XEOLF]QHJR]GQLDPDUFDURSU]HGPLRFLHXWZRU]HQLD,]E /HNDUVNLFK5R]SRU]ÅG]HQLH0LQLVWUD=GURZLD3XEOLF]QHJR]GQLDZU]HěQLDURNXRSU]HGPLR FLH]PLDQ\UR]SRU]ÅG]HQLDRXWZRU]HQLX,]E/HNDUVNLFK

50 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Izba Lekarska Warszawsko-Białostocka z siedzibą w Warszawie przy uli- cy Koszykowej 37, obejmowała swoim działaniem obszar m.st. Warszawy, wo- jewództwa warszawskiego i województwa białostockiego136. Jej prezesami byli kolejno: dr Leon Babiński − lekarz ogólny, dr Jerzy Bujalski chirurg i ginekolog (zginął w KL Auschwitz), dr Władysław Szenajch − pediatra.

W 1938 roku, na mocy rozporządzenia ówczesnego ministra opieki społecznej Mariana Zyndrama-Kościałkowskiego lekarzy dentystów włączo- no w struktury samorządu lekarskiego, a obszar ówczesnego państwa polskie- go został podzielony na 4 okręgowe izby lekarsko-dentystyczne137. Jednym z zadań okręgowych Izb Lekarskich było sporządzenie dokładnej ewidencji wszystkich lekarzy zamieszkałych i pracujących na terenach podległych Izbie i zatrudnionych w sektorach: państwowym, samorządowym, ubezpieczeń spo- łecznych i prywatnym. Przy pomocy wydziałów zdrowia urzędów wojewódz- kich, wydających prawa wykonywania zawodu oraz lekarzy powiatowych, stopniowo uzupełniano listy lekarzy. Każdy nowo przybyły na teren Izby miał obowiązek wpisania się na listę członków. Do zadań rady okręgowej należa- ło ponadto ustalanie stawek odpłatności za pomoc lekarską świadczoną także w gabinetach prywatnych. Po I wojnie światowej, większość lekarzy, z uwagi na niskie zarobki starała się podjąć pracę w państwowej lub samorządowej służbie zdrowia, a w następnych latach także w Kasach Chorych czy higienie szkolnej. Warto też zaznaczyć, że okresie dwudziestolecia międzywojennego, lekarze pracujący w państwowej lub samorządowej służbie zdrowia byli zatrud- niani na etatach urzędników państwowych. Naczelna Izba Lekarska pełniła też istotną rolę jako instytucja samorządowa reprezentująca lekarzy w trakcie ne- gocjacji wynagrodzeń w Ministerstwie Pracy. W rozmowach tych brali udział, prócz przedstawicieli Naczelnej Izby Lekarskiej członkowie Związku Lekarzy Państwa Polskiego, Związku Lekarzy Kas Chorych, Zrzeszenia Lekarzy Ubez- pieczalni Społecznej w Warszawie i dyrektorzy w Kasach Chorych.

136 76]NXGDM,]ED OHNDUVND :DUV]DZVNR-%LDĂRVWRFND Z ]ELRUDFK VSHFMDOQ\FK *Ă³ZQHM %LEOLRWHNL /HNDU- VNLHMȎ0HG\F\QD1RZRļ\WQDȍW]V 137 8VWDZDRXVWDQRZLHQLXL]EOHNDUVNRGHQW\VW\F]Q\FK']853QUSR]

51 MARIA CIESIELSKA

Spośród licznych związków lekarskich zarejestrowanych w między- wojennej Polsce za najbardziej wpływowy uchodził Związek Lekarzy Państwa Polskiego (ZLPP)138. Skupiał on w latach trzydziestych XX wieku niemal po- łowę wszystkich lekarzy w Polsce, mając tym samym charakter ogólnopolski. Powstał on z inicjatywy lekarzy poznańskich, uczestników ogólnokrajowego, walnego zjazdu delegatów towarzystw medycznych zorganizowanego przez prof. Stefana Ciechanowskiego w Warszawie w kwietniu 1919 roku. Zadaniem ZLPP, w myśl jego statutu, była organizacja lekarzy i obrona ich interesów zawo- dowych, jak również troska o etykę zawodu. Miał on być, obok Izby Lekarskiej, drugim ogólnokrajowym stowarzyszeniem zawodowym lekarzy. Członkiem towarzystwa mógł zostać jedynie lekarz. Organem Związku było ukazujące się od 1927 roku czasopismo „Nowiny Lekarskie”. Pierwszy statut zatwierdzono 16 lutego 1929 roku. Od początku swego istnienia ZLPP był politycznie zwią- zany ze środowiskiem Narodowej Demokracji139. Oprócz obrony interesów zawodowych propagował walkę z „zażydzeniem stanu lekarskiego”140. W Infor- matorze Lekarskim ziem północno-wschodnich wydanym w 1939 roku w Wilnie przez ZLPP, już we wstępie można było przeczytać apel komitetu redakcyjnego: „Korzystając z informatora prosimy o zapamiętanie jednej zasady, która w tro- sce o zdrowie powinna przyświecać każdemu Polakowi »Polak leczy się tylko u lekarzy chrześcijan«”. Dalej na każdej kolejnej stronie pojawiały się następu- jące hasła: „Lekarz Polak nigdy i nikomu nie poleca lekarzy Żydów”, „Chorych wymagających leczenia w szpitalach, lekarz Polak umieszcza w zakładach lecz- niczych prowadzonych i kierowanych przez lekarzy chrześcijan”, „Na wszelkie- go rodzaju konsultacje i narady lekarz Polak wzywa tylko kolegów chrześcijan”, a także: „Do pielęgnowania chorych, lekarz Polak wzywa wyłącznie personel pielęgniarski chrześcijański”141. Zalecenia te nie ograniczały się tylko do wza- jemnych stosunków pomiędzy lekarzami, ale także nakazywały odpowied-

138 +%RMF]XN:\ND] SROVNLFK WRZDU]\VWZȒ RSFLWVȵ$XWRUNDZ\PLHQLDRUJDQL]DFMH ZW\PXWZRU]RQ\ZURNX=ZLÅ]HN/HNDU]\3ROVNLFKQD2EF]\ĺQLHZ/RQG\QLH 139 (:LÙFNRZVND/HNDU]H MDNR JUXSD ]DZRGRZDȒRSFLWV 140 , (LQKRUQ 7RZDU]\VWZR 2FKURQ\ =GURZLD /XGQRěFL Ļ\GRZVNLHM Z 3ROVFH Z ODWDFK ȵ 7RUXĄV 141 ,QIRUPDWRU /HNDUVNL ]LHP S³ĂQRFQR-ZVFKRGQLFK :LOQRURNQDNĂDGHP=ZLÅ]NX/HNDU]\3DĄ VWZD3ROVNLHJR

52 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO ni model współpracy z personelem średnim i pomocniczym oraz zachęcały do nabywania jedynie produktów polskich firm farmaceutycznych.

W drugiej połowie lat dwudziestych w skład Związku weszły zrzeszenia lekarzy − pracowników Kas Chorych. W 1928 roku Zrzeszenie Lekarzy Kas Cho- rych w Warszawie, a w 1932 roku m.in.: Związek Lekarzy Kas Chorych we Lwowie i Związek Lekarzy Kas Chorych w Krakowie. Spowodowało to wzmocnienie inte- resów tej grupy zawodowej lekarzy w dotąd nieprzychylnym lecznictwu ubezpie- czeniowemu ZLPP. W 1934 roku do władz ZLPP wybrano działaczy wspierających decyzje rządu sanacyjnego, co w istotny sposób ułatwiło wprowadzenie tzw. ustaw scaleniowych i powstanie Ubezpieczalni Społecznej142. W 1935 roku, w ramach ZLPP utworzono sekcję lekarzy wolno praktykujących, która od następnego roku zaczęła zabiegać o wprowadzenie paragrafu aryjskiego. Po raz pierwszy przedsta- wiciele sekcji wysunęli wniosek o zmianę statutu 17 maja 1936 roku na XVII wal- nym zjeździe, ale został on odrzucony. Po raz kolejny, 9 maja 1937 roku, na prośbę sekretarza generalnego Adama Huszczy wniosek poddano głosowaniu i zatwier- dzono (140 głosów za, 103 przeciw, 4 wstrzymało się)143. Nowe brzmienie zyskał paragraf 7 statutu. Odtąd członkiem ZLPP mógł być „lekarz, obywatel Rzeczypo- spolitej Polskiej, chrześcijanin z urodzenia”144. Paragraf aryjski poparli głównie członkowie sekcji lekarzy wolno praktykujących oraz sekcji szpitalnej i klinicznej. Prezesi okręgów: krakowskiego, lwowskiego, lubelskiego, warszawskiego, wileń- skiego i łódzkiego potępili wprowadzenie zapisu dyskryminującego Żydów. Rada Zrzeszenia Lekarzy Ubezpieczalni Społecznej rozwiązała umowę zjednoczeniową ze ZLPP. W ślad za nią poszły inne zrzeszenia. Na przełomie 1937 i 1938 roku lekarze, którzy uznali paragraf aryjski utworzyli nowy Związek Lekarzy Państwa Polskiego zachowując statut poprzedniego ze zmienionym paragrafem. Rozłam w ZLPP spowodował reaktywowanie organizacji, które wystąpiły ze Związku i ożywienie ich działalności. Niestety, także Zrzeszenie Lekarzy Ubezpieczalni Spo- łecznej w Warszawie zostało wkrótce zdominowane przez lekarzy antysemitów. Pod ich naciskiem 3 marca 1939 roku przeforsowano wprowadzenie paragrafu

142 (:LÙFNRZVND/HNDU]H MDNR JUXSD ]DZRGRZDȒRSFLWV 143 ,ELGHPV 144 ,ELGHPV

53 MARIA CIESIELSKA aryjskiego145. Wycofanie się ze Zrzeszenia lekarzy potępiających tę uchwałę spo- wodowało rozbicie organizacji.

W 1923 roku, powstało w Warszawie Zrzeszenie Lekarzy Rzeczypospo- litej Polskiej (ZLRP) z siedzibą przy ulicy Śliskiej 28, później Królewskiej 23146. Powołanie ZLRP było najprawdopodobniej odpowiedzią na trudności, jakie zaczęły się pojawiać przy przyjmowaniu lekarzy Żydów do innych organizacji lekarskich147. Wśród założycieli Zrzeszenia byli m.in: polski lekarz i esperanty- sta Wilhelm Rubin (Róbin) (1873−1942), chirurg i dyrektor Szpitala Staroza- konnych na Czystem Henryk Stabholz (1882−1941), pionier polskiej neuropa- tologii i badań nad otępieniem, uczeń Aloisa Alzheimera – Teofil Simchowicz (1879−1957), chirurg, członek Sądu Izby Lekarskiej Warszawsko-Białostockiej Jan Mutermilch (1889−1940), urolog Dawid Szenkier (po wojnie Tadeusz Ma- zurek, 1886−1963) oraz neurolog i społecznik Zygmunt Szneur Zalman (Zał- men) Bychowski (1865−1934). Celem powołania ZLRP było zachęcenie lekarzy do pracy naukowej poprzez ułatwienie im dostępu do bibliotek i udzielanie sty- pendiów naukowych, organizowanie zebrań i szkoleń. Przy Zarządzie Zrzeszenia działały: Komisja Naukowa, Kasa Wzajemnej Pomocy, Oddział Pośrednictwa Pracy. Członkami ZLRP byli niemal wyłącznie lekarze pochodzenia żydowskie- go. Obrady prowadzone były w języku polskim, o ile nie uczestniczyli w nich zagraniczni goście. W latach 1923−1939 lekarze ZLRP wzięli udział w 280 posie- dzeniach naukowych, a ich liczba wzrosła z 288 do 600. Członkowie ZLRP utrzy- mywali bliskie kontakty z lekarzami założonego w 1916 roku Polskiego Towarzy- stwa Medycyny Społecznej (PTMS)148. PTMS nawiązywało do tradycji Związku Lekarzy Polskich i za swoją główną działalność statutową uważało organizację ochrony zdrowia ludności w Polsce. Organem Towarzystwa było wychodzące od 1924 roku „Warszawskie Czasopismo Lekarskie”. O bliskiej współpracy obu stowarzyszeń świadczy fakt, że streszczenia przebiegu obrad ZLRP, a także nie- które prace naukowe publikowano w „Warszawskim Czasopiśmie Lekarskim”. 145 ,ELGHPV 146 +%RMF]XN:\ND] SROVNLFK WRZDU]\VWZȒ RSFLWV 147 5=DEĂRWQLDN=U]HV]HQLH /HNDU]\ 5]HF]\SRVSROLWHM 3ROVNLHM>Z@6ĂRZQLN 3ROVNLFK 7RZDU]\VWZ 1DXNR- Z\FKWF]:URFĂDZV 148 ,ELGHPWF]V

54 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Niektórzy lekarze byli członkami obu towarzystw149. Członkowie ZLRP wielo- krotnie protestowali przeciwko przejawom antysemityzmu, także wobec studen- tów Wydziału Lekarskiego UJ150. Pośród członków znanych ze swej późniejszej działalności w getcie warszawskim byli lekarze: dr Izrael Milejkowski – przewod- niczący Żydowskiej Izby Lekarskiej i Wydziału Zdrowia Judenratu i Julian Flie- derbaum – asystent prof. Witolda Orłowskiego, kierownik badań prowadzonych w getcie nad chorobą głodową.

Upatrując zagrożenia w dobrze wykształconych kolegach Żydach, Od- dział Warszawski Związku Lekarzy Państwa Polskiego wystosował w 1939 roku do Izb Lekarskich memoriał proponujący zmianę ordynacji wyborczej. Me- moriał podpisali prezes dr Roman Sobański i sekretarz dr Janusz Miłaszewski. W dokumencie czytamy:

(…) w ostatnich latach ilość lekarzy Żydów ciągle wzrasta. Obecnie doszło już do tego, że w niektórych Izbach Lekarskich ilość lekarzy Żydów przewyższa ilość lekarzy chrześcijan. Np. w Lwowskiej Izbie Lekarskiej ilość lekarzy Żydów doszła do 65%, w krakowskiej do 60%, w łódzkiej do 53%. W innych Izbach odsetek lekarzy Żydów jest mniejszy, jednak, jak to stwier- dził minister dr Piestrzyński, ogólny odsetek lekarzy Żydów w Polsce wynosi 44% (…). Gdyby lekarz Żydzi zechcieli, to mogliby w niektórych Izbach Lekarskich, wliczając w to i Izbę War- szawsko-Białostocką, wybrać zarządy składające się wyłącznie z lekarzy Żydów. (…) Osłabia to znaczenie Izb Lekarskich dla polskiego świata lekarskiego, powoduje ciągłe tarcia i nieporo- zumienia, jątrzy życie lekarskie i jest szkodliwe dla Państwa, które nie ma takich przedstawicieli Izb lekarskich, którzyby odzwierciedlali prawdziwą fizjonomię polskiego świata lekarskiego. (…) jest rzeczą konieczną zmienić ordynację wyborczą do Izb Lekarskich w ten sposób, żeby lekarze Polacy mieli ustawowo zagwarantowany decydujący wpływ na wybory do zarządów Izb teryto- rialnych, a co za tym idzie i do Naczelnej Izby151.

Memoriały wystosowane przez ZLPP nie znalazły oddźwięku w działa- niach Izby. W sierpniu 1939 roku Izba Lekarska Warszawsko-Białostocka zwró-

149 .2KU\.RVVR\$2KU\'HGLFDWHG 3K\VLFLDQV LQ WKH )DFH RI $GYHUVLW\ 7KH $VVRFLDWLRQ RI -HZLVK 3K\VLFLDQV =/53 DQG WKH -HZLVK +HDOWK 2UJDQL]DWLRQ 72= LQ 3RODQG ȵȎ3ROLQ6WXGLHV LQ3ROLVK-HZU\ȍQUV 150 5=DEĂRWQLDN=U]HV]HQLH /HNDU]\ 5]HF]\SRVSROLWHM 3ROVNLHMȒRSFLWWF]V 151 ȎĻ\FLH/HNDUVNLHȍQUVȵ&\W]D71DVLHURZVNLĚZLDW OHNDUVNL Z 3ROVFHȒRSFLW V ȵ'\VNXVMDQDGPHPRULDĂHPRUD]ZSURZDG]HQLHSDUDJUDIXDU\MVNLHJRGRVWDWXWXGRSURZDG]LĂ\ GRRVWUHJRNRQʏLNWXSRPLÙG]\OHNDU]DPLLUR]ZLÅ]DQLD2GG]LDĂ³Z/ZRZVNLHJRL.UDNRZVNLHJR=/33

55 MARIA CIESIELSKA ciła się z apelem do wszystkich lekarzy, by przy przepisywaniu leków zwracali uwagę na jego pochodzenie, dając pierwszeństwo lekom pochodzenia krajowe- go. Izba apelowała do lekarzy, by unikali zapisywania specyfików pochodzenia niemieckiego, starając się zastąpić je we wszystkich wypadkach, gdy jest to moż- liwe, z uwagi na dobro chorego, środkami nieniemieckimi152.

4. Lekarze Żydzi w Towarzystwie Lekarskim Warszawskim

Najbardziej prestiżowe towarzystwo medyczne − Towarzystwo Lekarskie Warszawskie (TLW) powstało w 1820 roku, w piątym roku istnienia utworzone- go na kongresie wiedeńskim Królestwa Kongresowego. Inicjatorami powstania Towarzystwa byli głównie wychowankowie uniwersytetów niemieckich, a także kilkunastu lekarzy obcego pochodzenia m.in.: August Ferdynand Wolff (prote- stant pochodzenia żydowskiego), Józef Czekierski, Franciszek Brandt i Jan Got- fryd Theiner153. Głównym zadaniem przyświecającym nowo powstałemu To- warzystwu było doskonalenie nauk lekarskich z jednoczesnym inspirowaniem lekarzy do pracy naukowej i wymiany myśli. Statut (Ustawę) Towarzystwa Le- karskiego Warszawskiego zatwierdzono 10 kwietnia 1921 roku. Członkiem miej- scowym w myśl artykułu 4 mógł zostać każdy lekarz „zamieszkały w Warsza- wie sztukę swoją prawnie wykonywający”154. Członkiem korespondentem mógł zostać „każdy lekarz w kraju lub za granicą zamieszkały”155. W obu przypad- kach, kandydat musiał mieć znane Towarzystwu „zalety naukowe”. W 1848 roku do artykułu 4 dodano zapis, iż „każdy nowo przyjęty zobowiązuje się po wej- ściu do Towarzystwa napisać rozprawę w wybranym przez siebie przedmiocie”. Przedstawiona praca była recenzowana przez wytypowanego z grona Towarzy- stwa recenzenta. Nazwisko kandydata i jego zalety naukowe były prezentowane

152 Ȏ:LHF]³U:DUV]DZVNLȍ5QU]U 153 5=DEĂRWQLDN7RZDU]\VWZR /HNDUVNLH :DUV]DZVNLH>Z@6ĂRZQLN 3ROVNLFK 7RZDU]\VWZ 1DXNRZ\FKW F]:URFĂDZV 154 8VWDZD7RZDU]\VWZD/HNDUVNLHJR:DUV]DZVNLHJRXWZRU]RQHJRGQLDJUXGQLDUSRWZLHUG]RQH JRGHNUHWHP.VLÙFLD1DPLHVWQLND.U³OHZVNLHJRZGQLXNZLHWQLDU:DUV]DZD'UXNDUQLDEUDFL +LQGHPLWKSU]\XOLF\'DQLĂRZLF]RZVNLHMZGRPXQ%LEOLRWHND7/:.ROHMQHQRZHOL]DFMHXVWDZ\ LUHJXODPLQXQDVWÙSRZDĂ\ZNROHMQ\FKODWDFKG]LDĂDOQRěFL7/:OHF]]DSLVRNUHěODMÅF\NWRPRļH]RVWDÇ F]ĂRQNLHP7RZDU]\VWZDQLH]PLHQLDĂVLÙ 155 ,ELGHP

56 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO przez dwóch członków wprowadzających na posiedzeniu, a wybór następował poprzez tajne głosowanie. Przy powitaniu nowego członka tenże otrzymywał od przewodniczącego dyplom, egzemplarz Ustawy i regulaminu Towarzystwa oraz pełny zbiór wszelkich uchwał i postanowień, zmieniających lub uzupełnia- jących dotychczasowe przepisy. Sam Zygmunt Kramsztyk – polski lekarz oku- lista, publicysta, redaktor, wydawca medyczny i badacz literatury żydowskiego pochodzenia – zabiegał w 1916 roku o utworzenie Komisji Wyborczej, której zadaniem byłoby rozpatrywanie kwalifikacji kolegów zgłaszających swe kandy- datury na członków Towarzystwa156.

Członkowie TLW koncentrowali swoje działania na kształceniu i dosko- naleniu zawodowym, a w czasach powstań narodowych obejmowali kierownic- two lazaretów powstańczych oraz pełnili istotne funkcje w strukturach admini- stracji157. Czynili to zarówno młodzi lekarze, jak i doświadczeni i utytułowani profesorowie, niezależnie od wyznawanej religii. Nie sposób przecenić zasług TLW dla rozwoju myśli lekarskiej i organizacji opieki zdrowotnej. Wyrazem pre- stiżu, jakim darzono tę organizację jest fakt, że ministerstwo zdrowia konsulto- wało w 1918 roku z członkami Towarzystwa projekt utworzenia Izb Lekarskich158.

Wśród 36 pierwszych członków zgłaszających swój akces do Towarzystwa, według szacunków prof. Zofii Podgórskiej-Klawe 9 było Żydami (20%)159. Joanna Mackiewicz podaje, że w 1820 roku udział lekarzy wyznania mojżeszowego w TLW wynosił 5%, a w kolejnych latach 1865−1914 osiągnął 15%. W latach 1914−1939 członków wyznania mojżeszowego nie odnotowano. Udział lekarzy wyznania rzymskokatolickiego sięgnął w analogicznym okresie 95%160. Trudno dziś ustalić, co mogło być przyczyną takiego stanu rzeczy. Być może część lekarzy zmieniła wyznanie, chcąc kontynuować karierę zawodową i naukową. Ogólne obniżanie się

156 +%RMF]XN-0DFNLHZLF]03DFLRUHN.URQLND SRVLHG]HĄ 7RZDU]\VWZD /HNDUVNLHJR :DUV]DZVNLHJR Z ODWDFK ȵ>Z@7RZDU]\VWZR /HNDUVNLH :DUV]DZVNLH ȵF]:DUV]DZDV 157 =3RGJ³UVND.ODZH:DUV]DZD L MHM LQVW\WXFMHȒRSFLWV 158 +%RMF]XN-0DFNLHZLF]03DFLRUHN.URQLND SRVLHG]HĄȒ RSFLW s. 15. 159 =3RGJ³UVND.ODZH8G]LDĂ OHNDU]\ Ļ\G³Z Z WZRU]HQLX ZDUV]DZVNLHJR ěURGRZLVND OHNDUVNLHJR>Z@ 3ROVF\ OHNDU]H Ļ\G]L Z ;,; L ;; ZLHNXSRGUHG=RʎL3RGJ³UVNLHM.ODZH:DUV]DZDV 160 - 0DFNLHZLF] &]ĂRQNRZLH 7RZDU]\VWZD /HNDUVNLHJR :DUV]DZVNLHJR>Z@7RZDU]\VWZR /HNDUVNLH :DUV]DZVNLHȒ RSFLWV

57 MARIA CIESIELSKA liczby członków TLW w dwudziestoleciu międzywojennym prof. Stanisław Ko- nopka tłumaczył powstawaniem nowych towarzystw lekarskich, poświęconych różnym specjalnościom medycznym161. Fakt ten zauważył już prezes Zdzisław Dmochowski, który w swoim sprawozdaniu za rok 1921 napisał:

W roku ubiegłym działalność TLW była słaba i dość ospała. (…) Myślę, że nasza bez- czynność była wynikiem takich czynników jak wojna, utrudnione warunki życia codziennego, zajęcia sprawami ogólnymi. (…) Dziś jednak kiedy dochodzimy do względnego uspokojenia i uregulowania się stosunków wewnętrznych, kiedy otrzymaliśmy uniwersytet, kiedy on o tyle zorganizowany, że praca pedagogiczna i naukowa stały się możliwe, zdawałoby się że uważamy robić horoskopy lepsze i wyrazić nadzieję, że praca naukowa w roku przyszłym pójdzie w tem- pie bardzo żywem. Tymczasem mam pewne powody do przypuszczenia, że tak nie będzie oraz podstawy do wypowiedzenia obaw, że ożywienie na posiedzeniach TLW tak łatwo nie nastąpi. Przyczyna pesymizmu są specjalne towarzystwa lekarskie, jakie w Warszawie powstały162.

Aż pięć towarzystw naukowych skupiających lekarzy specjalistów powsta- ło na bazie powołanych od 1891 roku przez TLW sekcji. Były to: Towarzystwo Chirurgiczne, Towarzystwo Neuro-Psychiatryczne, Towarzystwo Pediatryczne, Towarzystwo Okulistyczne, Towarzystwo Ginekologiczne163. Prezes Dmochow- ski szukał przyczyn oderwania się sekcji od Towarzystwa. Za jedną z przyczyn uważał wzorowanie się na modelach zagranicznych. Dmochowski napisał:

Słyszałem, że Towarzystwo nasze jest nietolerancyjne i niedemokratyczne i że dlatego muszą obok niego powstać inne towarzystwa, do których wszyscy mieliby dostęp. Zarzuty te nie są słuszne. Należą do TLW ludzie różnych przekonań, wyznań, narodowości. Być może jest ono do pewnego stopnia ekskluzywnym, gdyż stawia bardzo wysokie wymagania moralne. Jest to zgodne z tradycją. W porównaniu z tym, co działo się dawniej, w pierwszym 50-leciu istnienia TLW, to dziś jesteśmy o wiele mniej wymagający. W poczet członków rzeczywistych przyjmuje- my co rok ludzi zupełnie młodych, którzy nie zdążyli jeszcze zaznaczyć się w życiu społecznym

161 6.RQRSND&R GDĂR 7RZDU]\VWZR /HNDUVNLH :DUV]DZVNLH PHG\F\QLH SROVNLHM":\NĂDGZ\JĂRV]RQ\ SRGF]DV.RQIHUHQFML1DXNRZHMSRěZLÙFRQHMURF]QLF\]DĂRļHQLD7/:ZGQUZ:DU V]DZLH Ȏ$UFKLZXP +LVWRULL 0HG\F\Q\ȍ    V  + %RMF]XN &]ĂRQNRZLH 7/: Z RNUHVLH RNXSDFML KLWOHURZVNLHM>Z@7RZDU]\VWZR /HNDUVNLH :DUV]DZVNLHȒ RSFLW s. 135. 162 2GURNXUR]SRF]ÙWRZ\GDZDQLHȎ3DPLÙWQLND7RZDU]\VWZD/HNDUVNLHJR:DUV]DZVNLHJRȍURF]QL NDSUH]HQWXMÅFHJR]DU³ZQR]DJDGQLHQLDQDXNRZHRPDZLDQHQDSRVLHG]HQLDFKMDNLVSUDZ\RUJDQL]D F\MQH']LěQXPHU\Ȏ3DPLÙWQLNDȍVWDQRZLÅQLHRFHQLRQHĺU³GĂRZLHG]\QDWHPDWG]LDĂDOQRěFL7RZDU]\ VWZDMDNLMHJRF]ĂRQN³ZȎ3DPLÙWQLN7RZDU]\VWZD/HNDUVNLHJR:DUV]DZVNLHJRȍWV 163 ,ELGHPV

58 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO lub lekarskim. Dawniej nie było to możliwe. Na członków TLW wybierano ludzi starszych, za- służonych, godnych bezwzględnego zaufania całego grona stowarzyszenia. (…) I to było dobrem gdyż zawdzięczając temu doskonałemu doborowi członków, TLW przeżyło cały wiek najcięż- szych katastrof historycznych przez jakie naród przechodził. (…) TLW było przez lata całe jedy- nym ogniskiem gdzie grupowało się polskie życie naukowe. (…) Wysuwanie na plan pierwszy nietolerancji nie może być motywem do przekształcenia sekcji w towarzystwa samodzielne164.

Zgodnie z regulaminem Zarządu członkowie nowych towarzystw tracili członkostwo w TLW. Także ten fakt mógł być przyczyną stopniowego zmniejsza- nia liczby członków. Jak podaje Joanna Mackiewicz:

W chwili tworzenia się II Rzeczypospolitej członkowie TLW starali się ustrzec przed wszechobecną polityką, dominującą w wielu innych stowarzyszeniach. Na przykład Inicjatywę Centralnego Towarzystwa Rolniczego, dotyczącą podpisania deklaracji politycznej instytucji zrzeszeń Królestwa Polskiego, prezes TLW skwitował następującym stwierdzeniem: sala naszych posiedzeń nie schodzi na tory dyskusji politycznych. Opinia ta wywołała jednak sprzeciw, bo odezwały się głosy twierdzące, że różne petycje podpisują nawet senaty uniwersytetów165. (…)

Towarzystwo przestało być w dwudziestoleciu międzywojennym miejscem spotykania się różnych kultur. W szeregach TLW nie przybywało – co rzuca się w oczy choćby podczas przeglądania spisu nowych członków-lekarzy pochodzenia żydowskiego. Wprawdzie nie było widać wobec nich przejawów programowej niechęci ani jakichkolwiek zachowań dyskryminują- cych – wystarczy choćby przypomnieć postać Maksymiliana Zweigbauma166 – nasuwa się jednak podejrzenie obecności pewnych postaw zaniechania167.

Sytuację kryzysu i narastającej, bezwzględnej konkurencji ekonomicznej także na „rynku usług medycznych” pogarszały dodatkowo upokarzające prze- pisy wykluczające stosowane wobec Żydów jak: numerus clausus, getto ławkowe czy paragraf aryjski. Ostatni lekarze Żydzi zostali przyjęci w poczet członków TLW w 1935 roku. Byli to Marceli Landsberg i Józef Stein168.

164 ,ELGHPV 165 -0DFNLHZLF]&]ĂRQNRZLH 7RZDU]\VWZDȒRSFLWV 166 0DNV\PLOLDQ=ZHLJEDXPYHO=ZHMJEDXP ȵ ȵF]ĂRQHN7/:RGURNXF]ĂRQHNKRQRUR Z\RGURNX.LHURZQLNELEOLRWHNL7/:3RRG]\VNDQLXQLHSRGOHJĂRěFLSUDFRZDĂZ0LQLVWHUVWZLH =GURZLD3XEOLF]QHJRMDNRUHIHUHQW7HF]NDRVRERZD,/:%6\JQ 167 -0DFNLHZLF]&]ĂRQNRZLH 7RZDU]\VWZDȒRSFLWV 168 +%RMF]XN6SLV F]ĂRQN³Z 7RZDU]\VWZD /HNDUVNLHJR :DUV]DZVNLHJR ]D ODWD ȵ>Z@7RZDU]\- VWZR /HNDUVNLH :DUV]DZVNLHȒ RSFLWVȵ

59 MARIA CIESIELSKA

Mimo to w szeregach TLW odnajdziemy na przestrzeni lat wielu leka- rzy pochodzenia żydowskiego, najczęściej absolwentów Wydziału Lekarskiego warszawskiego Uniwersytetu (zarówno wyznania mojżeszowego, jak i innych wyznań). Prezesem TLW w latach 1863−1866 był Ludwik Natanson, prezes war- szawskiej gminy żydowskiej (1871−1898), założyciel i redaktor „Tygodnika Le- karskiego”, zwolennik judaizmu reformowanego. Członkami honorowymi: Lu- dwik Hirszfeld (od 1875 r.), Dawid Rosenthal (od 1882 r.), Mikołaj Rejchman (od 1914 r.), Henryk Nusbaum (od 1928 r., wiceprezes TLW w latach 1889−1901), Maksymilian Zweigbaum (od 1929 r.). Wielu z nich brało czynny udział w posie- dzeniach wygłaszając referaty na forum TLW169. Wielokrotnie wykładali: wybit- ny neurolog Henryk Higier, światowej sławy serolog Ludwik Hirszfeld, interni- sta Anastazy Landau i Mieczysław Fejgin oraz otolaryngolog Zygmunt Srebrny. Lekarz ginekolog Henryk Altkaufer prezentował na posiedzeniu naukowym w 1925 roku zaprojektowany przez siebie opatrunek przezroczysty aseptyczny składający się z siatki nierdzewnej, powleczonej cienkim arkusikiem miki. Był to prawdopodobnie jeden z pierwszych tzw. opatrunków aktywnych170. Neurolog Marek Bornsztajn wygłosił w 1934 roku prelekcję pt. Mechanizm powstawania zaburzeń psychicznych reaktywnych. Internista i lekarz chorób zakaźnych Marce- li Landsberg objaśniał m.in. mechanizmy wchłaniania wysięków (1920 r.) oraz nowe wskazania do leczenia wątroby (1936 r.). W 1937 roku anatomopatolog, późniejszy dyrektor szpitala w getcie warszawskim Józef Stein wygłosił odczyt zatytułowany Anatomia patologiczna nowotworu nerek. Lekarze Żydzi niebę- dący członkami czynnymi bywali gośćmi posiedzeń TLW, wygłaszając refera- ty. Byli wśród nich m.in. Łucja Frey (1925, 1927), Józef Szper (1927), Seweryn Cytronberg (1931), Leon Blacher (1934), Julian Fliederbaum (1934), Henryk Beck (1934), Emil Apfelbaum (1935), Natan Mesz (1935). Wśród członków ko- respondentów byli m.in. Józef Maybaum (od 1910 r.), lekarz prowadzący pierw- sze w Łodzi schronisko dla dzieci wyznania mojżeszowego, autor książki Zarys opieki publicznej nad dziećmi i Seweryn Sterling – lekarz higienista i ftyzjatra.

169 03DFLRUHN5HIHUDW\ Z\JĂRV]RQH QD IRUXP 7/: Z ODWDFK ȵ>Z@7RZDU]\VWZR /HNDUVNLH :DUV]DZVNLHȒRSFLW$QHNVVȵ 170 0 3DFLRUHN ']LDĂDOQRěÇ 7/: Z ODWDFK ȵ >Z@ 7RZDU]\VWZR /HNDUVNLH :DUV]DZVNLHȒ RSFLW s. 115.

60 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Tabela 3. Lekarze Żydzi – członkowie TLW – którzy zostali zarejestrowani w tzw. Żydowskiej Izbie Lekarskiej w okresie od 1940 do 1942 roku

Imię i nazwisko Data urodzenia Data wstąpienia Specjalizacja lekarska i śmierci do TLW Altkaufer Henryk (1878−1940) 1910 ginekolog Biro Maksymilian (1866−1942) 1897 neurolog Bornstein Maurycy (1874−1952) 1911 neurolog i psychiatra Brokman Henryk (1886−1976) 1930 pediatra Endelman Leon (1879−1942) 1908 okulista Endelman Zygmunt (1873−1942) 1901 ginekolog Erlich Marta (1878−1963) 1911 internista Fejgin Mieczysław (1894−1975) 1933 internista Grodzieński Edward (1905–1943) 1929 internista Higier Henryk (1865−1942) 1911 neurolog Hirsz Maksymilian (1877−?) 1911 dermatolog i wenerolog Koenigstein Marek (1871−1953) 1909 laryngolog Landau Anastazy (1876−1957) 1903 internista Landsberg Marceli (1890−1951) 1935 internista Landstein Ignacy (1871−1949) 1900 internista Maliniak Izydor (1874−1942) 1909 internista Reicher Eleonora (1884−1973) 1927 internista Rotstadt Julian (1871−1942) 1908 neurolog i psychiatra Srebrny Zygmunt (1860−1941) 1888 otolaryngolog Stein Józef (1904−1943) 1935 anatomopatolog Sterling Władysław (1877−1943) 1905 neurolog Szwajcer Jakub (1851−1941) 1891 internista Tuchendler Antoni (1873−1957) 1902 internista Zweigbaum Maksymilian (1854−1943) 1887 ginekolog

Źródło: H. Bojczuk, Towarzystwo Lekarskie Warszawskie w roku 1939, „Pamiętnik Towarzystwa Lekar- skiego Warszawskiego” 2017, nr 21, t. 153, s. 233−276. (patrz załącznik 2) i Listy lekarzy Żydów pracujących i mieszkających na terenie Warszawy w latach 1940−1942, członków Izby Lekarskiej Warszawsko-Białostoc- kiej uznanych przez władze okupacyjne za Żydów (patrz załącznik 3).

Z chwilą wybuchu wojny niemiecki okupant zawiesił wszelką działal- ność polskich instytucji i towarzystw naukowych, w tym działalność TLW. We- dług ustaleń Hanny Bojczuk na początku 1939 r. TLW liczyło 412 członków171.

171 +%RMF]XN7RZDU]\VWZR /HNDUVNLH :DUV]DZVNLH Z URNX Ȏ3DPLÙWQLN7RZDU]\VWZD/HNDUVNLHJR :DUV]DZVNLHJRȍQUWV

61 MARIA CIESIELSKA

W okresie od września 1939 roku do października 1944 roku liczba człon- ków Towarzystwa zmniejszyła się o 167 osób, jednak z uwagi na brak danych, co do daty i miejsca zgonu niektórych lekarzy, nie jest możliwe oszacowanie strat osobowych poniesionych przez TLW w okresie II wojny światowej172. Spośród 24 członków TLW, którzy wykonywali zawód lekarza w getcie warszawskim, woj- nę przeżyło 10 osób tj. 41% co w odniesieniu do ogólnej, procentowej liczby ura- towanych jest stosunkowo wysokim wskaźnikiem173. Trudno dziś jednoznacznie ocenić przyczyny takiego stanu rzeczy. Być może wynikało to z faktu licznych, przedwojennych przyjaźni zawartych z polskimi kolegami, jak i dość dobrej sy- tuacji materialnej doświadczonych już wówczas lekarzy.

172 +%RMF]XN&]ĂRQNRZLH 7/: Z RNUHVLH RNXSDFMLȒRSFLWV+%RMF]XN7RZDU]\VWZR /HNDUVNLH :DUV]DZVNLHȒ RSFLWV 173 6SRěU³GOHNDU]\Ļ\G³ZȄF]ĂRQN³Z,]E\/HNDUVNLHM:DUV]DZVNR%LDĂRVWRFNLHMȄZRMQÙSU]Hļ\ĂR ZHGĂXJV]DFXQN³ZDXWRUNLQLHVSHĂQDRV³EWMQLHFDĂH SDWU]]DĂÅF]QLN  Rozdział II OPIEKA ZDROWOTNA W WARSZAWIE PO WYBUCHU II WOJNY ŚWIATOWEJ DO CHWILI UTWORZENIA GETTA

1. Lekarze Żydzi w niewoli niemieckiej i sowieckiej

W dniu 1 września 1939 roku armia niemiecka wraz z armią słowacką rozpoczęły II wojnę światową. Uderzenie armii niemieckiej dokonało się na nie- malże całej długości polsko-niemieckiej granicy. Pomimo przewagi wroga woj- na obronna w Polsce stanowiła ważny element opóźniający pochód niemieckiej armii, wyczerpujący w istotny sposób jej siły i ograniczający rozmach ofensywy. Fakt ten był z powodów politycznych wielokrotnie kwestionowany, zwłaszcza w okresie, gdy milczano na temat zawartego 23 sierpnia 1939 roku paktu Rib- bentrop−Mołotow, będącego dwustronną umową o nieagresji, zawartą pomię- dzy III Rzeszą Niemiecką i Związkiem Socjalistycznych Republik Radzieckich (ZSRR), faktycznie zaś sankcjonującym rozbiór terytoriów takich państw, jak: Polska, Litwa, Łotwa, Estonia, Finlandia i Rumunia pomiędzy sygnatariuszy paktu. 17 września 1939 roku Armia Czerwona wkroczyła na wschodnie tereny Polski, a polskie terytorium zostało podzielone, wbrew prawu międzynarodowe- mu, między obu agresorów: Niemcy i ZSRR.

W przededniu wybuchu wojny rozpoczęła się mobilizacja powszechna. Wraz z jednostkami liniowymi mobilizowano służbę zdrowia tworząc m.in. szpi- tale wojenne i zespoły specjalistyczne, uzupełniając kadrę sanitarną o lekarzy-

63 MARIA CIESIELSKA

-oficerów rezerwy174. W kampanii wrześniowej trwającej do 6 października 1939 roku, w walkach z Wehrmachtem zginęło około 66 tysięcy polskich żoł- nierzy i oficerów, 134 tysiące zostało rannych, a około 420 tysiące dostało się do niewoli niemieckiej, w tym wielu lekarzy175. Jakkolwiek odsetek żołnierzy wy- znania mojżeszowego w Wojsku Polskim w 1938 roku wynosił jedynie 6,08%176 to w 1939 roku powołano do wojska ok. 100 tys. obywateli polskich pochodzenia żydowskiego tj. ok. 10% ogółu powołanych (z czego śmierć poniosło ok. 7 tys.)177. Odzwierciedla to procentowy udział ludności żydowskiej w Polsce w 1939 roku178. W trakcie działań wojennych (1939−1945) Żydzi walczyli na niemal wszystkich frontach II wojny światowej: na wschodnim, zachodnim, południowoeuropej- skim i północnoafrykańskim, również w Azji. Łącznie na frontach II wojny

174 3 =DU]\FNL ZVWÙS L RSU 3ODQ PRELOL]DF\MQ\ Ȏ:ȍ :\ND] RGG]LDĂ³Z PRELOL]RZDQ\FK QD Z\SDGHN ZRMQ\3UXV]N³ZVȵ0'XWNLHZLF]:\FKRZDQNRZLH L NDGUD 6]NRĂ\ 3RGFKRUÅļ\FK VD- QLWDUQ\FK ZěU³G RʎDU ]EURGQL NDW\ĄVNLHM SUREOHP\ EDGDZF]H WĂR SU]HELHJ L VNXWNL ]EURGQL >Z@%\ĂD WDND SRGFKRUÅļ³ZND Z :DUV]DZLHȒ :\FKRZDQNRZLH 6]NRĂ\ 3RGFKRUÅļ\FK 6DQLWDUQ\FK ȵ :DUV]DZDV 175 (QF\NORSHGLD ZRMVNRZD GRZ³GF\ L LFK DUPLH KLVWRULD ZRMHQ L ELWHZ WHFKQLND ZRMVNRZD SRG UHG $.UXS\:DUV]DZDVȵ 176 7*ÅVRZVNLĻ\G]L Z VLĂDFK ]EURMQ\FK ,, 5]HF]\SRVSROLWHM F]DV VSRNRMX L ZRMQ\>Z@8G]LDĂ PQLHMV]R- ěFL QDURGRZ\FK Z U³ļQ\FK IRUPDFMDFK ZRMVNRZ\FK Z F]DVLH NDPSDQLL ZU]HěQLRZHM  U:DUV]DZD V$)HOFKQHUZNVLÅļFH3RG ]QDNLHP (VNXODSD L 0DUVD 6ĂXļED ]GURZLD :RMVND 3ROVNLHJR RG MHVLHQL  U GR PRELOL]DFML Z  U 2ěZLÙFLPVSRGDMHLļZHGĂXJĺU³GHĂ&HQWUDO QHJR$UFKLZXP:RMVNRZHJR &$: RʎFHURZLHVĂXļE\]GURZLDZ\]QDQLDPRMļHV]RZHJRVWDQRZLOL ]DOHGZLHRʎFHU³ZZNRUSXVLHVĂXļE\]GURZLD-DNÅF]ÙěÇRJ³ĂXRʎFHU³ZVDQLWDUQ\FKZ:RMVNX 3ROVNLPZURNXVWDQRZLOLĻ\G]LQLHXGDĂRVLÙXVWDOLÇ 177 0)XNV= G]LHM³Z ZLHONLHM NDWDVWURI\ QDURGX ļ\GRZVNLHJR3R]QDĄV0DULDQ)XNVSRZRĂXMH VLÙQDXVWDOHQLD6]\PRQD'DWQHUDL)LOLSD)ULHGPDQD/LF]EÙRNW\VLÙF\SRZRĂDQ\FKSRGEURĄ Ļ\G³ZSRGDMH&H]DU\&KOHERZVNLZDUW\NXOHĻ\G]L Z :RMVNX 3ROVNLPNW³U\XND]DĂVLÙZȎ7\JRGQLNX 6ROLGDUQRěÇȍQU]OLSFDU$UW\NXĂMHVWUHFHQ]MÅNVLÅļNL%HQMDPLQD0HLUWFKDND %HQLDPLQD 0DMHUF]DND Ļ\G]L ȵ ļRĂQLHU]H :RMVN 3ROVNLFK SROHJOL QD IURQWDFK ,, ZRMQ\ ěZLDWRZHMZ\GDQHMZ:DU V]DZLHZURNXLQDWHGDQHSRZRĂXMHVLÙDXWRU1DWRPLDVW-DFHN(:LOF]XUZDUW\NXOH2ʎFHURZLH- -Ļ\G]L Z GRĂDFK NDW\ĄVNLFKNW³U\XND]DĂVLÙZURNXZQUF]DVRSLVPDȎ,QQH2EOLF]D+LVWRULLȍ SRZRĂXMHVLÙQDXVWDOHQLD)LOLSD)ULHGPDQDZHGĂXJNW³UHJRFRQDMPQLHMW\VļRĂQLHU]\ļ\GRZVNLFK ]JLQÙĂRZZDONDFKLRER]DFKEÅGĺ]RVWDĂRUDQQ\FK 178 =QLHSHĂQ\FKGDQ\FK]DODWDȵZ\QLNDLļNDGUD]DZRGRZD:RMVND3ROVNLHJRREHMPRZDĂD]D OHGZLHNLONXG]LHVLÙFLXRʎFHU³ZSRFKRG]HQLDļ\GRZVNLHJREÙGÅF\FKQDRJ³ĂOHNDU]DPLZHWHU\QDU]D PLUDELQDPLSRORZ\PLEÅGĺXU]ÙGQLNDPL2SU]\F]\QDFKWDNLHJRVWDQXU]HF]\REV]HUQLHMZ7RPDV] *ÅVRZVNLRSFLW

64 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

światowej walczyło ich około 1 700 000179. Żydzi walczyli w polskich formacjach we Francji, na Bliskim Wschodzie, w bitwie o Anglię, pod norweskim Narwi- kiem, w walkach Samodzielnej Brygady Strzelców Karpackich w Afryce Północ- nej, pod Tobrukiem, El-Gazelą i Cyrenajką180. Części żołnierzy i oficerów udało się zbiec do Rumuni i przedostać do Francji, gdzie już we wrześniu, spośród Polaków przebywających we Francji, Belgii, Holandii i Wielkiej Brytanii zaczęto tworzyć pierwsze polskie oddziały, wówczas pod nazwą Armia Polska we Francji. Polscy żołnierze wzięli udział w drugiej fazie kampanii francuskiej 1940 roku181.

Od pierwszych dni wojny żołnierze Wehrmachtu nie przestrzega- li zasad związanych z ochroną rannych i personelu sanitarnego, bombardując oznakowane szpitale oraz zabijając pracujących w nich lekarzy i sanitariuszy182. We wrześniu 1939 roku Niemcy wzięli do niewoli około dwudziestu kilku tysię- cy oficerów polskich, których przetrzymywano w jenieckich obozach oficerskich tzw. oflagach. Co najmniej 6–7% całego stanu polskiej kadry oficerskiej stanowili 179 :HGĂXJNVLÅļNL(GZDUGD5RVHPDQD7KH 5ROH 2I -HZV ,Q 7KH 'HIHDW 2I 7KH 1D]LV $QG $[LV 3RZHUV Z\GDQHM Z  U Z$XVWUDOLL SU]H] 9LFWRULDQ$VVRFLDWLRQ RI -HZLVK ([6HUYLFHPHQ DQG :RPHQ QDZV]\VWNLFKIURQWDFK,,ZRMQ\ěZLDWRZHMZDOF]\ĂRĂÅF]QLHļRĂQLHU]\LRʎFHU³ZĻ\G³Z PÙļF]\]QLNRELHW ZDOF]\ĂRMDNRSDUW\]DQFL6]F]HJ³ĂRZHLQIRUPDFMHRXG]LDOHĻ\G³ZZDO F]ÅF\FKZODWDFK,,ZRMQ\ěZLDWRZHMZZRMVNDFK=ZLÅ]NX5DG]LHFNLHJRRUD]ZVRZLHFNLHMSDUW\]DQW FH]DZLHUDZ\GDQDZ-HUR]ROLPLHZUSU]H]GRVWÙS@ 180 -(:LOF]XURSFLWV 181 -HGQ\P ] QLFK E\Ă GU -³]HI 6WHIDQ 6]SHU ȵ  FKLUXUJ VSHFMDOL]XMÅF\ VLÙ Z XURORJLL 2GGRURNXSHĂQLĂVĂXļEÙMDNRNDSLWDQOHNDU]ZV]SLWDODFKSRORZ\FK:URNX]RVWDĂU]HF] QLNLHPG\VF\SOLQDUQ\P,]E\/HNDUVNLHM:DUV]DZVNR%LDĂRVWRFNLHM2GZU]HěQLDE\ĂRUG\QDWRUHP RGG]LDĂXFKLUXUJLF]QHJR6]SLWDOD6WDUR]DNRQQ\FKQD&]\VWHP%UDĂXG]LDĂZNDPSDQLLZU]HěQLRZHM 'U6]SHUSU]HGRVWDĂVLÙSU]H]5XPXQLÙ-XJRVĂDZLÙL:ĂRFK\GR)UDQFML7DPSHĂQLĂIXQNFMÙOHNDU]D NRPHQGDQWDSRFLÅJXOD]DUHWRZHJRDSRSU]HĂDPDQLXSU]H]1LHPF³ZIURQWXQDG6RPPÅL$LVQHUD]HP ]UDQQ\PLWUDʎĂGRRER]XV]NROHQLRZHJRZ&UDZIRUG&DVWOHZ6]NRFML=PDUĂVW\F]QLDURNX Z3HUWKJG]LH]RVWDĂSRFKRZDQ\QDWDPWHMV]\PFPHQWDU]X-%*OLĄVNL6ĂRZQLN ELRJUDʎF]Q\ OHNDU]\ L IDUPDFHXW³Z Ȅ RʎDU GUXJLHM ZRMQ\ ěZLDWRZHMW:URFĂDZV 182 %HQLDPLQ2SSHQKHLP ȵ GHUPDWRORJSUDFRZDĂMDNROHNDU]8EH]SLHF]DOQL6SRĂHF]QHMZDP EXODWRULXPQD6ROFX3HĂQLĂRQRERZLÅ]NLOHNDU]DZV]SLWDOXSRORZ\PDJG\MHJRRGG]LDĂZ\FRI\ZDĂ VLÙZU]HěQLDSU]HGDWDNXMÅF\P:HKUPDFKWHPSR]RVWDĂ]UDQQ\PL=RVWDĂ]DVWU]HORQ\SU]H]1LHPF³Z ZPRPHQFLHJG\Z\FKRG]LĂ]QDPLRWX]ʏDJÅ&]HUZRQHJR.U]\ļD-%*OLĄVNL6ĂRZQLN ELRJUDʎF]Q\ OHNDU]\ L IDUPDFHXW³Z Ȅ RʎDU GUXJLHM ZRMQ\ ěZLDWRZHMW:URFĂDZV/:XOPDQ-7H QHQEDXP7KH 0DUW\GURP RI -HZLVK 3K\VLFLDQV LQ 3RODQG1RZ\-RUNV

65 MARIA CIESIELSKA

Żydzi. Niemcy nagminnie łamali konwencję o prawach i ochronie jeńców, toteż spodziewając się represji część oficerów-Żydów ukrywała swoje pochodzenie, w czym niektórym pomagali ich koledzy, oficerowie-Polacy183.

Anonimowy lekarz (dr M.B.) z 2. Batalionu Saperów Kaniowskich wspo- minał o starciu, które miało miejsce we wsi Litynek nad Bzurą następująco:

Opatrywałem wielu rannych w płonących chałupach pod ogniem nieprzyjacielskim cięż- kiej artylerii. Pod wpływem ognia schowałem się do chałupy. Stamtąd wyszedłem i razem z batalio- nem poszedłem w bój, który odbywał się na białą broń. Uciekaliśmy pod gradem bomb z samolo- tów i dotarliśmy do początku Puszczy Kampinoskiej. (…) W dniu 18 września dostałem przydział do 26 p. art. lekkiej. Udaliśmy się do lasu, gdzie organizowano ostatnie natarcie przy ujściu Bzu- ry do Wisły. Zaczęli w nas walić z artylerii ciężkiej, rozpoczęła się rzeź naszych. Z grupą przedar- łem się, aby dostać się do Modlina, lecz przyszedł rozkaz od gen. Bortnowskiego, aby tam nie iść. Rozpoczął się bój piechoty, w którym brałem osobiście udział. Wezwali mnie do punktu opatrun- kowego we wsi Kamion. Bitwa trwała przez noc. Nad ranem bitwa ustała (…) byliśmy okrążeni od 4 dni. Bardzo charakterystyczne było, że Niemcy jeńców pojmanych puszczali wolno i kazali wra- cać do oddziałów, co działało demoralizująco na wojsko i szerzyło anarchię. Gdyśmy przeszli przez Bzurę, dotarliśmy do samego centrum Puszczy Kampinoskiej. Tam zgubiłem batalion, gdyż zajęty byłem w chałupie opatrunkiem rannego oficera. (…) Do chałupy tej zaczęli Niemcy strzelać, wpadł granat. Ja zostałem lekko postrzelony. W drugiej izbie nasi rozpoczęli ogień, byliśmy osaczeni ze wszystkich stron, wreszcie wywiesiliśmy białą chorągiew i poddaliśmy się. Rozbrojono nas i kazano stanąć twarzą do muru, odebrano od nas żyletki, scyzoryki, nawet zapałki. Oficer zapytał, czy jestem Żydem. Udawałem, że nie rozumiem. Przyprowadzono nas na punkt zborny i kazano wystąpić leka- rzom. Znowu pytanie, czy jestem Żydem. Wybawił mnie z tej opresji lekarz Polak, znany antysemita, który powiedział, że nie. Było to 19 września. Dostaliśmy rozkaz opatrywać rannych184.

Status personelu sanitarnego trafiającego do niewoli określała konwencja genewska z 1907 roku „o poprawie losów rannych i chorych w armiach czyn- nych”, w myśl której „personel medyczny zatrudniony wyłącznie przy opiece nad rannymi i chorymi, a także przy ich przewożeniu nie powinien być traktowa- ny jak jeńcy wojenni, a z chwilą, gdy jego medyczna służba nie jest już potrzebna,

183 -(:LOF]XURSFLWV 184 :$UFKLZXP5LQJHOEOXPD]QDMGXMÅVLÙWU]\DQRQLPRZHUHODFMHOHNDU]\ļ\GRZVNLFKGRW\F]ÅFHZ\ GDU]HĄ]ZU]HěQLDURNX5HODFMH OHNDU]\ ļ\GRZVNLFK XF]HVWQLN³Z NDPSDQLL ZU]HěQLRZHM  U %Ļ,+]QUVȵ5HODQFLQLHE\OL]DZRGRZ\PLZRMVNRZ\PLLQLH]DZV]HěFLěOH SRZWDU]DMÅIDNW\GRW\F]ÅFHSU]HELHJXG]LDĂDĄZRMVNRZ\FK

66 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO powinien być repatriowany”185. Dodatkowo powracający do domu członkowie personelu medycznego mogli zabrać ze sobą rzeczy, instrumenty, broń i konie stanowiące ich własność osobistą. Zgodnie z postanowieniami konwencji ge- newskiej Niemcy w większości zwolnili z niewoli lekarzy, stomatologów, far- maceutów i personel pomocniczy. Dr M. B. dostał się do niewoli niemieckiej pod Kamionką Strumiłową. Wspominał, że traktowano go poprawnie, a wkrótce udało mu się nawet zbiec. Dotarł do Pińczowa, gdzie jako jedyny chirurg w szpi- talu przeprowadził kilkadziesiąt operacji w ciągu dwóch dni.

Część lekarzy powróciła do Warszawy stosunkowo szybko. Już w pierw- szych dniach października wrócił dr Izrael Rotbalsam, lekarz pediatra ze Szpitala Bersonów i Baumanów186. Inny lekarz dziecięcy dr Jan Przedborski, po rozwiąza- niu jednostki 23 września 1939 roku w Kamieniu Kaszyrskim, pojechał do Piń- ska, gdzie pozostawał do 10 maja 1940 roku. Dr Przedborski w swoim pamiętni- ku pisanym po stronie aryjskiej odnotował, że pozostając w okupacji sowieckiej wciągnął się do sanitarno-lekarskiej służby zdrowia dla miejscowej ludności. Do Warszawy powrócił na drodze wymiany187.

Anonimowy dr D. w swojej relacji pisał:

Wcielony zostałem jako lekarz-podporucznik w dn. 23 marca 1939 r. do 31 p.p. stacjo- nującego w Brześciu n/B. (…) W maju wysłano mnie wraz z pułkiem, w którym byłem lekarzem batalionowym, na ćwiczenia na Pomorze do Tucholi, gdzie pułk odbywał ćwiczenia ochrony pogranicza (…). Żydzi byli doskonałymi żołnierzami, zachowywali się karnie i chętnie wyko- nywali wszelkie dawane im najcięższe zadania, wychodzili na czujki itd. Adiutantem pułkowni- ka był Żyd, adwokat, człowiek bardzo pracowity, inteligentny i odważny. Z początkiem sierpnia mnie zwolniono i powołano w dn. 31 sierpnia. Pojechałem do Brześcia, stacjonowałem w pułku w twierdzy, dowiedziałem się, że już w nocy był nalot. Ponieważ nic nie wiedzieliśmy o wybuchu wojny, ukrywano to bowiem, w koszarach nie wiedzieliśmy, że były to samoloty nieprzyjacielskie. Wyjechałem z taborami pułku za Brześć do wsi, gdzie stacjonował pułk organizacyjny oddziałów rezerwy. Nastroje były ponure, oficerowie wiedzieli bowiem, że idzie się przeciwko potędze; byli przybici. Załadowano nas na pociąg i ściągnięto do Brześcia z powrotem188.

185 0'XWNLHZLF]RSFLWV 186 5HODFMD,]UDHOD5RWEDOVDPD$<92 187 3DPLÙWQLN-DQD -RQDVD 3U]HGERUVNLHJR$Ļ,+ 188 5HODFMH OHNDU]\ ļ\GRZVNLFKȒRSFLWVȵ

67 MARIA CIESIELSKA

W dalszej części relacji dr D. opisuje swoją podróż z kolumną taboro- wą przez Warszawę, Sochaczew do Siedlec i Żelechowa, gdzie w dniu 13 wrze- śnia dostał się do niewoli niemieckiej. Pracował jako lekarz w szpitalu jeniec- kim w Siedlcach do czasu jego rozwiązania, po czym został zwolniony. Dr Józef Grosglik przebywał w niewoli w Oflagu IIB w Arnswalde (obecnie Choszczno) do maja 1940 roku. On także został zwolniony i powrócił do Warszawy, gdzie wznowił pracę we własnym gabinecie189. Ale nie wszyscy powrócili szczęśliwie do domów. Podczas powrotu z terenów wschodnich do Warszawy został zabi- ty dr Lucjan Chaskielewicz, gastrolog ze Szpitala Starozakonnych na Czystem. Uważa się, że ok. 300 oficerów przebywających w oflagach znalazło się w sto- sunkowo szczęśliwym położeniu, bowiem większość z nich przeżyła wojnę190. Ale nie wszyscy. W 1943 roku zmarł w jednym z obozów na gruźlicę dr Henryk Kaltman, radiolog ze Szpitala św. Łazarza.

Dnia 17 września Armia Czerwona przekroczyła granicę i wkroczyła na terytorium Rzeczypospolitej. W bezpośrednich walkach zginęło lub zostało rannych kilkanaście tysięcy żołnierzy polskich, a do niewoli sowieckiej dostało się ok. 250 tysięcy jeńców z Polski, w tym 20 tys. Żydów191. Początkowo woj- skowy personel medyczny wierzył w swoje bezpieczeństwo i poszanowanie po- stanowień konwencji genewskiej. Niestety, władze sowieckie nie uwolniły ofi- cerów korpusu sanitarnego, co więcej przekazały ich w ręce policji politycznej − Ludowego Komisariatu Spraw Wewnętrznych ZSRR (Narodnyj komissariat wnutriennich dieł SSSR, w skrócie NKWD). W większości trafili oni do obozów jenieckich i byli traktowani jak „wrogi klasowo element”, który nie poddawał się „naprawie ideologicznej”192. Niektórym z oficerów udało się jednak zbiec z obozu. Dr Ludwik Stabholz trafił do obozu jenieckiego w Zbarażu, a stam- tąd został przewieziony do Tarnopola, gdzie mieszkał i praktykował jego wuj Wilhelm Marienstrass, także lekarz i oficer w Wojsku Polskim. Udało mu się dostarczyć Ludwikowi ubranie, tak aby mógł niepostrzeżenie uciec z trans- 189 .LONDG]LHVLÅWW\VLÙF\ļRĂQLHU]\Ļ\G³ZVNLHURZDQRGRVWDODJ³ZZ3UXVDFK:VFKRGQLFKDQDVWÙSQLH SRNU³WNLPF]DVLH]ZROQLRQRGRGRP³Z=D&H]DU\&KOHERZVNLRSFLW 190 7*ÅVRZVNLRSFLWV 191 ,ELGHP 192 0'XWNLHZLF]RSFLWV

68 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO portu (prawdopodobnie do Kozielska). Ucieczka powiodła się i z początkiem 1940 roku dr Stabholz dotarł do Warszawy.

Armia Czerwona, jak i sowiecka policja polityczna NKWD nie były przy- gotowane na przyjęcie 250 tysięcy jeńców wojennych (w tym kilkunastu tysięcy oficerów)193. Dlatego też część z nich została zwolniona (szeregowi i podoficerowie zamieszkali na terenach wcielonych do ZSRR), inni zaś zostali skierowani do budo- wy drogi Nowogród Wołyński−Lwów. Ogółem w końcu grudnia 1939 roku w obo- zach specjalnych (Starobielsk, Kozielsk i Ostaszków) znajdowało się 15 087 osób, które NKWD w większości rozstrzelała wiosną 1940 roku w Katyniu, Charkowie i Miednoje194. Wśród jeńców wojennych obozów specjalnych znajdowali się leka- rze pochodzenia żydowskiego. Był wśród nich dr Szymon Lewinson, lekarz uro- log Szpitala Starozakonnych na Czystem, który został zmobilizowany we wrześniu 1939 roku z przydziałem do kadry zapasowej I Szpitala Okręgowego195. Opuścił Warszawę na apel Umiastowskiego, wygłoszony w nocy z 6 na 7 września 1939 w Polskim Radio. Pułkownik Roman Umiastowski, szef propagandy Naczelnego Dowództwa Wojska Polskiego, wzywał mężczyzn zdolnych do walki, do opuszcze- nia stolicy w celu utworzenia nowej linii obrony na wschód od Wisły.

193 ,ELGHPV 194 ,ELGHPV0DUHN'XWNLHZLF]]D]QDF]DLļQLHZV]\VWNLHPLHMVFDPRUG³ZLQD]ZLVNDRʎDU]RVWDĂ\MDN GRWÅGSR]QDQH6]DFXMHVLÙļHZVXPLH]DPRUGRZDQRSRQDGW\VRV³E=DJĂDG\XQLNQÙĂ\RVRE\ ZěU³GQLFKRʎFHU³ZVĂXļE\]GURZLD3RQDGWRZUDPDFKVWRVRZDQ\FKUHSUHVMLZODWDFKȄ QD6\EHULÙGDOHNÅ3³ĂQRFLGR$]MLĚURGNRZHMZ\ZLH]LRQRVHWNLW\VLÙF\3RODN³ZDGUXJLHW\OHSRGGDQR QLHOXG]NLPUHSUHVMRP-DNSRGDMH0DUHN'XWNLHZLF]SU]HGVWDZLFLHOH]DZRG³ZPHG\F]Q\FKE\OLOLF]QLH UHSUH]HQWRZDQLZěU³GZLÙĺQL³ZRER]³ZZ.R]LHOVNXL6WDURELHOVNX1DMHĄF³ZRER]XZ6WDURELHO VNXE\ĂROHNDU]DPL0'XWNLHZLF]3HUVRQHO PHG\F]Q\ ]H :VFKRGQLFK .UHV³Z ,, 5]HF]\SRVSROLWHM Ȅ RʎDU\ ]EURGQL NDW\ĄVNLHM>Z@3UDFH QDXNRZH ĚZLDWRZHM 5DG\ %DGDĄ QDG 3RORQLÅW3U]HV]ĂRěÇ WHUDĺQLHMV]RěÇ L SU]\V]ĂRěÇ 3RODN³Z QD :VFKRG]LH0DWHULDĂ\ ] NRQIHUHQFML QDXNRZHM Ȅ PDMD  U Z *RU]RZLH :LHONRSROVNLP UHG 06]F]HUELĄVNLL7:ROV]D*RU]³Z:LHONRSROVNLV 195 'U6]\PRQ/HZLQVRQE\ĂZLÙ]LRQ\ZRER]LHMHQLHFNLPZ.R]LHOVNX3RPLÙG]\NZLHWQLDDPDMD URNX]RVWDĂ]DPRUGRZDQ\SU]H]VRZLHFNÅSROLFMÙSROLW\F]QÅ1.:'VWU]DĂHPZW\ĂJĂRZ\ZOHVLH NDW\ĄVNLP:UD]]QLP]JLQÅĂMHJREUDWLQļ-³]HI/HZLQVRQ]]DZRGXFKHPLN'U/HZLQVRQSR]RVWDZLĂ Z:DUV]DZLHļRQÙȄ$OLQÙ F³UNÙ]QDNRPLWHJRXURORJD$OHNVDQGUD)U\V]PDQD LWU]\QDVWROHWQLÅF³UNÙ -DQLQÙRUD]MHMPĂRGV]ÅVLRVWUÙȄG]LHZLÙFLROHWQLÅ=RVLÙ2GURNXPDWND]F³UNDPLXNU\ZDĂ\VLÙ QDWHUHQLH:DUV]DZ\DSRWHPZPLHMVFRZRěFLDFKSRGZDUV]DZVNLFK:LHORNURWQLH]PLHQLDĂ\PLHMVFH SRE\WXJG\ļNLONDNURWQLHE\Ă\RʎDUDPLV]DQWDļ\VW³Z3RSRZVWDQLXZDUV]DZVNLPZ\MHFKDĂ\UD]HP ]OXGQRěFLÅ:DUV]DZ\GRSRGNUDNRZVNLHMZVLJG]LHSU]HE\ZDĂ\ZJRVSRGDUVWZLHUROQ\PGRNZLHWQLD URNX5HODFMD$OLQ\/HZLQVRQ$Ļ,+

69 MARIA CIESIELSKA

Podobny los jak dr. Lewisona czekał lekarza internistę, kapitana rezerwy dr. Eli Hirsza Wigdorowicza, który jeszcze 6 września „w swoim nowym mundu- rze zakładał, stojąc na drabinie w stołowym pokoju, zaciemniające sztory. Zakła- dał te sztory – jak pisała jego córka – dziesięć minut przed wyjściem na dworzec, przed wyjściem w świat na wojnę”196. Potem objął żonę i płakał. W liście wysła- nym z obozu w Kozielsku pisał, że dobrze tam nie jest, ale on dużo nie potrzebu- je. Po dwóch listach i kartce wydrukowanej przez Czerwony Krzyż, wiadomości się urwały. Sabina Gurfinkiel-Glocer, pielęgniarka ze Szpitala Starozakonnych na Czystem wspominała: „Ostatnie dni sierpnia 1939 roku były pełne niepokoju dla Szpitala Żydowskiego na Czystem. Większość lekarzy powołanych zostało do wojska i wyjechało do swoich pułków, między nimi z naszego oddziału – to jest z II-giej chirurgii poszli: dr Perelman, dr Fliegel, dr Lipes, dr From, dr Atlasberg i wielu innych. Poszli, aby już nigdy nie wrócić…”197.

Według opublikowanych w „Gazecie Lekarskiej” wykazów oficerów – le- karzy pochowanych w Piatichatkach-Charkowie, Katyniu i Miednoje, w Katy- niu i Charkowie zostało zamordowanych 650 oficerów-lekarzy, z czego 57 z nich (8,7%) było członkami Izby Lekarskiej Warszawsko-Białostockiej198. Nazwiska zamordowanych przez NKWD lekarzy przedstawiono w tabeli 4.

Tabela 4. Lekarze pochodzenia żydowskiego, członkowie Izby Lekarskiej Warszawsko-Biało- stockiej zamordowani w 1940 roku w Katyniu i Charkowie

Imię i nazwisko Data uro- Stopień woj- Specjalizacja lekarska dzenia skowy Aron Benno 1897 por. rez. lekarz ogólny Bałłaban Karol 1891 kpt. rez. okulista Berland Juliusz Eliasz 1896 ppor. rez. dermatolog, Bombel Abram Antoni 1892 ppor. rez. internista Brandwajn Hieronim 1896 ppor. rez. ginekolog położnik Cwajbaum Lewek Leszek 1906 ppor. rez. chirurg Engliszer Aleksander 1900 ppor. rez. internista

196 10DNRZHU0LĂRěÇ Z FLHQLX ěPLHUFL :VSRPQLHQLD ] JHWWD ZDUV]DZVNLHJR:URFĂDZV 197 5HODFMD6DELQ\*XUʎQNLHO*ORFHU6]SLWDO QD &]\VWHP L MD$<92:\PLHQLHQL]RVWDOLOHNDU]H 0LHF]\VĂDZ3HUHOPDQāD]DU])OLHJHO0RUGHFKHO/LSHV0LHF]\VĂDZ)URP$GDP$WODVEHUJ 198 Ȏ*D]HWD/HNDUVNDȍQUVLQUV

70 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Finkelkraut Jerzy Izydor 1892 ppor. rez. położnik Fryszberg Adam 1882 kpt.rez. ginekolog Gibiński Hipolit 1895 mjr zaw.. lekarz ogólny Glikman Leon 1910 ppor. rez. ginekolog Gołąb Władysław 1899 ppor. internista Grodzieński Henryk Grzegorz 1882 kpt. rez internista Hercenberg Stanisław 1899 por. rez. chirurg Iliński Aleksander. 1899 por. rez. położnik ginekolog Inwentarz Henryk vel 1896 ppor. rez. internista, położnik Chaim Baruch Kahan Jakub 1896 ppor. rez. chirurg Karbowski Bronisław Berek 1884 mjr rez. laryngolog Karsz Maks 1905 ppor. rez. internista Kempner Jerzy Lucjan 1886 kpt. rez. psychiatra, bakteriolog Kępiński Witold 1884 mjr rez. okulista Kryński Benjamin 1888 kpt rez. radiolog Lapidus Abram Abraham 1885 por. rez. internista Lewinson Szymon 1895 ppor. rez. urolog Lindenszat Julian 1888 kpt. rez. dermatolog Lipes Markus Mordechel 1892 por. rez. chirurg Lothe Noach 1896 ppor. rez. internista Luxenburg Jerzy Edward 1902 ppor. rez. anatomopatolog Moszkowicz Julian Izydor 1890 ppor. rez. chirurg, położnik ginekolog Mutermilch Jan 1889 por. rez. chirurg Nadel Ignacy 1907 por. rez. internista Nelken Jan Władysław 1878 płk. w st. spocz. psychiatra Neugebauer Kazimierz 1903 por. rez. anatom Edmund Nusbaum Maksymilian 1898 ppor. rez. lekarz ogólny Osnos Jakub Zelman 1896 ppor. rez. położnik Owczarek Aleksander 1897 ppor. rez. laryngolog Peche Henryk 1893 mjr zaw. internista Rafałowski Leopold 1896 ppor. rez. chirurg Rajszys (Reischys) Ryszard 1901 por. rez. laryngolog Rosengart Aleksander 1889 por. rez. chirurg, ginekolog Roszkowski Jerzy Józef 1885 kpt. rez. wenerolog Rozental Izaak Ignacy 1898 por. rez. dermatolog Rubinsztejn Jerzy 1885 por. rez. chirurg

71 MARIA CIESIELSKA

Sliozberg Juliusz 1907 ppor. rez. internista Szmerner Szymon 1902 por. rez. położnik ginekolog Sztern Manuel 1890 ppor. rez. dermatolog Tenenbaum Jakub 1906 ppor. rez. internista, ginekolog Urlik Markus 1895 ppor. rez. internista Verständing Zygmunt 1900 ppor. rez. internista, bakteriolog Wajdenfeld (Weidenfeld) 1890 kpt. rez. pediatra Władysław Wajdenfeld (Weidenfeld) 1888 ppor. rez. internista Adam Abram Wajsflajsz Szmul Stanisław 1891 ppor. rez. dermatolog Wigdorowicz Eliasz Hersz 1881 kpt. rez. internista Wyszogród Dawid 1897 por. rez. internista Wyszogród Stanisław 1900 por. rez. internista Zuberbier Dionizy 1900 por. rez. laryngolog Zwykielski Maurycy Mojżesz 1883 mjr rez. położnik

Źródło: Brzmienie nazwisk, daty urodzenia i specjalizacje lekarskie ustalono na podstawie: Rocznik Lekar- ski Rzeczypospolitej Polskiej na rok 1938. Urzędowy spis lekarzy,Warszawa 1939. Stopień wojskowy ustalono według: Rocznik Oficerski Rezerw z 1934 r. oraz Rocznik oficerski 1939. Stan na dzień 23 marca 1939, Kraków 2006. Wykorzystano ponadto: Lista oficerów – lekarzy pochowanych w Piatichatkach-Charków, Katyniu i Mied- noje, udostępniona przez Radę Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, „Gazeta Lekarska” 2000, nr 9 i 2001, nr 2.

Spośród 57 zamordowanych oficerów i podoficerów zaledwie dwóch służyło zawodowo w wojsku w chwili wybuchu wojny: mjr Hipolit Gibiński i mjr Henryk Peche (3,5%). W randze pułkownika w stanie spoczynku był Jan Władysław Nelken. Pozostali lekarze to w większości podporucznicy rezerwy – 26 osób (45,6%), porucznicy rezerwy – 16 osób (28%), kapitanowie rezerwy – 9 osób (15,8%) i majorzy rezerwy – 3 osoby (5,2%). Niemal połowę z wymienionych w tabeli 4 lekarzy stanowili mężczyźni w wieku 40–49 lat, razem 27 osób (47%). Lekarzy w wieku 30–39 lat było 14 (25%), zaś w wieku 50–59 lat 15 (26%). Najmłodszy z zamordowanych miał 29 lat – ppor Leon Glikman, najstarszy 61 lat – płk Jan Władysław Nelken.

Losu swoich kolegów uniknął szczęśliwie dr Bolesław Ałapin, lekarz chorób nerwowych Szpitala na Czystem. Po uzyskaniu dyplomu lekarskiego przeszedł trzymiesięczne przeszkolenie wojskowe w Szkole Podchorążych Sa- nitarnych Rezerwy i podjął pracę w Centrum Wyszkolenia i Łączności w Ze- grzu. Sześciomiesięczny okres pracy w Centrum Wyszkolenia zaliczono mu, jako obowiązkowy staż z zakresu chorób wewnętrznych, a po zaliczeniu brakujących przedmiotów zatrudniono na oddziale prof. Hermana w Szpitalu na Czystem.

72 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

W dniu 6 września, dr Ałapin zgłosił się, w odpowiedzi na apel szefa propa- gandy w Sztabie Naczelnego Wodza – Romana Umiastowskiego, jako ochot- nik do wojska i został przydzielony do szpitala wojennego 111a w Radomiu199. Po 17 września dr Ałapin przedostał się do Lwowa i tam podjął pracę, począt- kowo, jako wolontariusz w klinice uniwersyteckiej, a od lutego 1940 roku, jako ordynator Szpitala Psychiatrycznego w Kulparkowie. Po zajęciu Lwowa przez Niemców powrócił do Warszawy, gdzie od 1 października podjął pracę w od- dziale neurologicznym szpitala na Stawkach200.

2. Sytuacja sanitarna Warszawy w początkach wojny

Wybuch wojny i oblężenie Warszawy spowodowały ogromne straty. Całkowitemu zniszczeniu uległy także liczne placówki medyczne w tym: Szpi- tal św. Ducha przy ulicy Elektoralnej, filia Szpitala Okręgowego przy ul. Za- kroczymskiej, Lecznica św. Antoniego oraz dwa pawilony Szpitala Dzieciątka Jezus201. Zbombardowane zostały pomieszczenia administracji Szpitala św. Łaza- rza oraz budynek mieszczący oddział urologiczny, w którym w czasie oblężenia lokowano rannych. W Szpitalu św. Ducha oraz Szpitalu Dzieciątka Jezus zginęło wielu chorych i członków personelu. Zniszczeniu wskutek ostrzału artyleryj- skiego i bomb uległy pawilony Szpitala Ujazdowskiego, Szpital św. Stanisława na Woli, Przemienienia Pańskiego na Pradze, Sióstr Elżbietanek oraz Kolejowy. W Szpitalu Starozakonnych na Czystem, który z racji lokalizacji stał się w dniach oblężenia stolicy placówką frontową, został całkowicie zniszczony pawilon chi- rurgiczny, a sale operacyjne trzeba było na nowo organizować w zastępczych pomieszczeniach. Uszkodzeniu uległy także inne oddziały szpitala oraz kuchnia szpitalna. Szpital dziecięcy im. Bersonów i Baumanów musiał ewakuować ma- łych pacjentów wskutek ciągłego zagrożenia pożarem. Brakowało elektryczno- ści, gazu i wody. Jednak największą bolączką większości szpitali był niedostatek personelu lekarskiego, wynikający z powołania wielu lekarzy pod broń. Brak ten

199 3=DU]\FNLRSFLWV 200 71DVLHURZVNL%ROHVĂDZ $ĂDSLQ ȵ Ȏ3RVWÙS\3V\FKLDWULLL1HXURORJLLȍQU]V 201 $:\VRFNL/HNDU]H SROVF\ Z F]DVLH ,, ZRMQ\ ěZLDWRZHM>Z@']LHMH PHG\F\Q\ Z 3ROVFHWUHG :1RV]F]\N-6XSDG\:DUV]DZDV

73 MARIA CIESIELSKA był szczególnie dotkliwy, bowiem zmobilizowani mężczyźni, byli dużej mierze chirurgami tak potrzebnymi w dniach oblężenia Warszawy. Po upływie tygodnia niedobór lekarzy pogłębił się, z uwagi na odpływ części z nich na tereny wschod- nie, zgodnie z apelem płk. Umiastowskiego. Sytuacja kadrowa uległa niewiel- kiej poprawie, gdy do Warszawy zaczęli docierać lekarze wycofujących się armii. Zgodnie z planami mobilizacyjnymi niemal wszyscy członkowie personelu Szpi- tala Ujazdowskiego (wł. Szpitala Szkolnego Centrum Wyszkolenia Sanitarnego) rozkazem mobilizacyjnym Naczelnego Dowództwa zostali odwołani z Warsza- wy, z przydziałem do jednostek polowych oraz do organizowania strefy ewaku- acyjnej na wschodnich terenach Polski. Wówczas na terenie Szpitala Szkolnego utworzono Szpital Wojenny nr 104. Pierwszym komendantem szpitala wojen- nego został płk dr Bolesław Pawłowski202. W przeddzień ewakuacji Szpitala Wo- jennego na wschód (6 września) płk. dr. Pawłowskiego zastąpił płk doc. Michał Rosnowski203. Szpital otrzymał rozkaz ewakuacji do Trembowli, gdzie oficerowie zostali 17 września 1939 roku aresztowani i osadzeni w obozie w Starobielsku, a potem w większości rozstrzelani przez NKWD204.

Szpital Ujazdowski, już w pierwszych dniach wojny przyjął rannych z Ar- mii „Poznań”, „Pomorze”, „Warszawa”, „Prusy”, „Modlin” i „Łódź” w liczbie ponad 5 tysięcy osób205. Pierwsze dni września 1939 roku był czasem ciągłej wymiany personelu medycznego w szpitalu206. Aby podołać opiece nad stale napływającymi rannymi utworzono filie szpitala, które rozmieszczono w budynkach szkół i miesz- kaniach prywatnych. Wobec olbrzymiej ilości rannych szczególnie brakowało

202 3ĂN GU %ROHVĂDZ 3DZĂRZVNL ȵ  FKLUXUJ JLQHNRORJ OHNDU] 6]SLWDOD 6]NROQHJR &:6DQ -%*OLĄVNL6ĂRZQLN ELRJUDʎF]Q\ OHNDU]\ȒRSFLWV7HF]NDRVRERZD,/:%6\JQ 203 3ĂNGRF0LFKDĂ5RVQRZVNL ȵ OHNDU]ZRMVNRZ\LQWHUQLVWDSHĂQLĂIXQNFMÙNRPHQGDQWD&HQ WUXP:\V]NROHQLD6DQLWDUQHJR &:6DQ LSUDFRZDĂZ6]SLWDOX6]NROQ\P&:6DQ7HF]NDRVRERZD ,/:%6\JQ 204 +2GURZÅļ6]XNLHZLF]+%RMF]XN6:LORFK6]SLWDO 8MD]GRZVNL Z RNUHVLH ȵ>Z@Jaz- G³ZUHG(GZDUG5Xļ\ĂĂR:DUV]DZDV 205 $0DWXV]DN8MazG³Z ZRMVNRZ\ :VSRPQLHQLa:DUV]DZDV 206 'RZU]HěQLDNRPHQGDQWHPV]SLWDODE\ĂGU-³]HI.RQDUVNL3RSU]HGRVWDQLXVLÙGR:DUV]DZ\OHNDU]\ ZRMVNRZ\FK$UPLLȎ3R]QDĄȍNRPHQGDQWHP6]SLWDOD8MD]GRZVNLHJR]RVWDĂSĂNGU0LHF]\VĂDZ1DUD PRZVNL2GZU]HěQLD.RPHQGDQWHP6]SLWDOD8MD]GRZVNLHJRE\ĂSĂNSURIGU7.XFKDUVNL MHJR]DVWÙSFÅSĂNGU01DUDPRZVNL=GQLHPNZLHWQLDURNXNRPHQGDQWHPV]SLWDOD]RVWDĂSĂN GU/HRQ6WUHKO

74 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO lekarzy zabiegowców oraz krwi do transfuzji. Organizacją stacji krwiodawstwa za- jął się światowej sławy immunolog i znawca grup krwi prof. Ludwik Hirszfeld wraz ze swoimi pracownikami: Różą Amzel, Zofią Skórską i dr. Olgierdem Sokołow- skim. W biurze stacji pracowały: Zofia Mańkowska i Stanisława Adamowiczowa, zajmujące się ewidencją i prowadzaniem pracy biurowej, laborantka wykonująca badania krwi Irena Nowakówna oraz harcerz będący gońcem − Piotr Osiński207.

Prof. Hirszfeld pisał w swoich powojennych wspomnieniach:

Ranni napływają masami. Do zakładu [w Państwowym Zakładzie Higieny − przyp. MC] przybywa lekarka ze Szpitala Ujazdowskiego donosząc, że szpital wojskowy został ewakuowany, że chorzy żołnierze leżą bez pomocy, że brak wszystkiego. Pytam, czy zorganizowana jest trans- fuzja krwi? Dowiaduję się, że nie. Natychmiast pobieram krew od siebie i asystentów do butelek i melduję się u komendanta szpitala. Przyjmuje krew z wdzięcznością; już po kilku godzinach zostaje zużyta. Proponuję zorganizowanie stacji przetaczania krwi, co zostaje z entuzjazmem przyjęte. (…) Szpital przekazał mi budynek pracowni bakteriologicznej. Przez radio i gazety zwróciłem się z apelem do ludności, a przede wszystkim do kobiet Warszawy, by dawały krew dla rannych. (…) Na mój apel przybywały setki kobiet. Już po kilku dniach miałem dość krwio- dawczyń dla zaopatrzenia nie tylko naszego szpitala, ale szpitali całego miasta. Ustanowiliśmy dyżury w szpitalach, prócz tego chirurdzy mieli adresy krwiodawczyń mieszkających w pobliżu. Drogę odbywało się pod bombami i pociskami, tramwaje nie kursowały, trzeba było zazwyczaj przeskakiwać od bramy do bramy, ażeby uniknąć pocisków208.

W liczącym 800 łóżek szpitalu przebywało 1 200 rannych, dalsze 3 000 osób w jego filiach. Warunki leczenia stawały się z godziny na godzinę coraz bardziej dramatyczne. Szpital Ujazdowski, pomimo oznakowania znakami Czerwonego Krzyża był ostrzeliwany i bombardowany. W trakcie jednego z nalotów pocisk trafił w izbę przyjęć szpitala zabijając siedmiu rannych oczekujących na pomoc i raniąc wielu innych. „Chorzy leżeli pokotem na ziemi, nie było leków, mate- riałów opatrunkowych ani bielizny. Wszystko trzeba było zaimprowizować” – wspominał prof. Hirszfeld209. 207 7%U]H]LĄVNL6ĂXļEa =GURZLa Z REURQLH :aUVzaZ\ ZH ZUzHěQLX  URNXā³GĺV5HSULQW UR]SUDZ\QDVWRSLHĄGRNWRUDPHG\F\Q\:RMVNRZD$NDGHPLD0HG\F]QDā³Gĺ 208 /+LUV]IHOGRSFLWVȵ/XGZLN+LUV]IHOGSLVDĂZVZRLFKZVSRPQLHQLDFKļHZFKZLOLZ\EX FKXZRMQ\QDQLFVLÙ]GDĂ\SU]HGZRMHQQH]DĂRļHQLDRUJDQL]DF\MQHLSU]\JRWRZDQHSODQ\:SRWU]HELH FKZLOLNUHZRGGDZDOLWDNļHOHNDU]HSUDFRZQLF\V]SLWDOLLVĂXļEPHG\F]Q\FK 209 /+LUV]IHOGRSFLWV

75 MARIA CIESIELSKA

Szef sanitarny Armii „Warszawa” i komendant Szpitala Okręgowego Nr 1 płk dr Leon Strehl przystąpił do ewakuacji rannych. W dniu 8 i 9 września szpitale w Rudce i Mieni przyjęły około 3000 rekonwalescentów i lekko rannych, głównie ze Szpitala Ujazdowskiego. Część rannych pacjentów ewakuowano im- prowizowanymi pociągami sanitarnymi do Kowla. W ostatnich dniach szpi- tal pracował już bez wody, światła, środków znieczulających, a także materia- łów opatrunkowych. Po kapitulacji Warszawy napłynęła kolejna fala rannych, a szpital stał się miejscem rozformowania jednostek sanitarnych. 1 października 1939 roku Szpital Ujazdowski otrzymał status jenieckiego szpitala wojennego210.

Na mocy konwencji genewskiej miano się opiekować się przez 6 miesię- cy rannymi żołnierzami polskimi, którzy jako pacjenci uzyskali status jeńców wojennych. Pracownicy szpitala automatycznie stawali się także jeńcami wo- jennymi. Okres pierwszych trzech miesięcy niewoli był dla Szpitala Ujazdow- skiego niezwykle ciężki, bo choć Wehrmacht był zobowiązany do dostarczania szpitalom żywności, sprzętu sanitarnego, leków i materiałów opatrunkowych, to zupełnie się z tego nie wywiązywał. Nie wypłacano także żołdu rannym i perso- nelowi. Wobec tragicznej sytuacji szpital utrzymywany był jedynie z ofiarności mieszkańców stolicy. Właściciele fabryk i składów ofiarowywali tekstylia i inne niezbędne przedmioty. Pomagały także osoby prywatne. Dr Eli Lubelczyk, radio- log żydowskiego pochodzenia, który podjął pracę w Szpitalu Maltańskim, ofia- rował na potrzeby chorych wyposażenie swojego prywatnego gabinetu radiolo- gicznego. Pomimo bardzo złej sytuacji finansowej szpitali jenieckich, pacjenci przebywający w nich byli leczeni według obowiązujących standardów i otoczeni należną im troską. Ranny w stopę dr Henryk Fenigsztein przebywał w oddziale chirurgicznym Szpitala Ujazdowskiego przez całą zimę. W udzielonym wywia- dzie opowiadał, że dzielił salę z czterema żołnierzami nie-Żydami i wszyscy byli traktowani jednakowo211. „Moi kompani i ja byliśmy towarzyszami w niedoli.

210 7%U]H]LĄVNL8MazG³Z Z GQLaFK REURQ\ :aUVzaZ\>Z@8MazG³Z 0aWHULaĂ\ VHVML QaXNRZHM zRUJa- QLzRZaQHM SUzHz *Ă³ZQÅ %LEOLRWHNÙ /HNaUVNÅ LP 6WaQLVĂaZa .RQRSNL RUaz 0XzHXP +LVWRU\FzQH PVW:DUV]DZ\:DUV]DZDV 211 :\ZLDGMDNLHJR+HQU\)HQLJVWHLQXG]LHOLĂ6DQGU]H&ROOLVZMÙ]\NXDQJLHOVNLP0HPRLUV RI a VXUYLYRU E\ GU +HQU\ )HQLJVWHLQEH]GDW\']LÙNLXSU]HMPRěFLSURI&ODXGe5RPQH\LGU/DZUHQFHȉD3RZHOOD >WĂXPDF]HQLHZĂDVQH@V

76 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Mieszkaliśmy razem, dzieliliśmy się wszystkim. Tylko ja byłem mieszkańcem Warszawy, oni nie mieli blisko rodzin, które mogłyby urozmaicić im ich skrom- ną dietę oferowaną przez Niemców”212.

W połowie marca 1940 roku na odprawie komendantów szpitali jeniec- kich, w trakcie której obecni byli przedstawiciele PCK i Rady Głównej Opiekuń- czej, Oberstabsarzt Richter oświadczył że sześciomiesięczny okres utrzymywa- nia szpitala przez zwycięską armię przewidziany konwencją haską i genewską zakończy się 1 kwietnia 1940 roku213. Według relacji dr. Rotbalsama wyleczeni żołnierze, którym nie udało się wcześniej zbiec ze szpitala, zostali przeniesieni do obozów jenieckich tzw. oflagów, a oficerowie zwolnieni214.

3. Opieka zdrowotna w warszawskich szpitalach żydowskich

Jednym z najlepiej wyposażonych i najnowocześniejszych szpitali war- szawskich w przededniu wybuchu II wojny światowej był Szpital Starozakonnych przy ul. Dworskiej 17 (w dzielnicy Czyste)215. Żadna dotąd placówka w Warszawie nie była tak dobrze przygotowana do pełnienia swej funkcji pod względem za- sad budownictwa szpitalnego. Na obszernym terenie znajdowało się 8 pawilonów szpitalnych, z których każdy obejmował jeden lub dwa oddziały, zgodnie z ów- cześnie przyjętym nazewnictwem: wewnętrzny i chorób nerwowych, chirurgiczny, oftalmiczny i ginekologiczny, chorób płucnych, gardlanych i usznych, położniczy,

212 :\ZLDGMDNLHJR+HQU\)HQLJVWHLQȒRSFLW 213 $-&KDFLĄVNL6zSLWaO 0aOWaĄVNL Z RNXSRZaQHM :aUVzaZLHȎ3U]HJOÅG/HNDUVNLȄ2ěZLÙFLPȍ W ]QUV 214 :\ZLDGMDNLHJR+HQU\)HQLJVWHLQȒRSFLWV/HNDU]HSLHOÙJQLDUNLLRVRE\VSR]DV]SLWDODRU JDQL]RZDOLXFLHF]NLļRĂQLHU]\LRʎFHU³ZNW³U\FKVWDOHZ\V]XNLZDĂ\LQVSHNFMH:HKUPDFKWX6]SLWDO 8MD]GRZVNL]XZDJLQDVZRMÅV]F]HJ³OQÅUROÙZG]LDĂDOQRěFLNRQVSLUDF\MQHM]\VNDĂSU]\GRPHNȎ5]HF] SRVSROLWHM 8MD]GRZVNLHMȍ Ȏ5]HF]SRVSROLWD 8MD]GRZVNDȍ RGHJUDĂD Z ODWDFK RNXSDFML ]QDF]ÅFÅ UROÙ ZNV]WDĂWRZDQLXSRVWDZ\]DZRGRZHMLSDWULRW\F]QHMZěURGRZLVNXOHNDUVNLP1DWHUHQLHV]SLWDODRUJD QL]RZDQRSLHUZV]HZ\NĂDG\WDMQHJRQDXF]DQLDGODVWXGHQW³ZPHG\F\Q\]JHWWDZDUV]DZVNLHJRRUD] SU]HFKRZ\ZDQRXNU\ZDMÅF\FKVLÙĻ\G³Z 215 6]SLWDO6WDUR]DNRQQ\FKQD&]\VWHPE\ĂNRPSOHNVHPEXG\QN³ZV]SLWDOQ\FK]DSURMHNWRZDQ\FKSU]H] DUFKLWHNWD$UWXU*RHEHODXF]QLD+HQU\ND0DUFRQLHJRZHZVS³ĂSUDF\]QDF]HOQ\PDUFKLWHNWHP:DU V]DZ\&]HVĂDZHP'RPDQLHZVNLP=ORNDOL]RZDQ\E\ĂSU]\XO'ZRUVNLHMIXQNFMRQRZDĂRGNRĄFD ;,;Z REHFQLH6]SLWDO:ROVNLSU]\XO.DVSU]DND =3RGJ³UVND.ODZH6zSLWaOH ZaUVzaZVNLH ȵ:DUV]DZDVȵ

77 MARIA CIESIELSKA chorób skórnych i wenerycznych, chorób umysłowych i zakaźnych. Szpital był ska- nalizowany i zaopatrzony w wodociąg, ogrzewany centralnie, oświetlany gazem i elektrycznością, przy tym dysponował własnym agregatem i studnią głębinową. Sale chorych były niewielkie, mieściły po kilka łóżek, były także pokoje jednooso- bowe. Ściany i podłogi wyłożono kafelkami, a żelazne łóżka miały ułatwiać utrzy- mywanie idealnej czystości. Każdy pacjent otrzymywał emaliowany kubek na wodę czy spluwaczkę z pokrywką, miseczkę na odpadki i szklane naczynko na lekarstwa oraz ubranie składające się z koszuli, skarpetek dla mężczyzn lub pończoch dla ko- biet, szlafroka, pantofli i szlafmycy oraz ręcznika i chustki do nosa. Pacjenci mieli ponadto do dyspozycji sale wyposażone w szafy na książki i gry: warcaby, domi- no, szachy. W pokojach kredensowych podgrzewano posiłki dostarczane z kuchni centralnej, parzono herbatę czy zioła. Pokoje kąpielowe wyposażono w wanny na kółkach i natryski oraz ubikacje. Nowoczesne sale hydroterapeutyczne, inhalatoria, werandy, tzw. leżalnie, urządzenia do leczenia światłem sprzyjały szybkiej rekon- walescencji. Chorzy dysponowali też dziennymi pomieszczeniami i otoczonym murem ogrodem oświetlonym po zmroku ustawionymi wzdłuż niego latarniami. Pawilony chorób skórnych i wenerycznych oraz psychiatryczny oddzielone były murem od reszty szpitala i miały własne ogrody. W ogrodzie posadzono drzewa i krzewy ozdobne oraz ustawiono altany. Drogi i ścieżki wysypane były żwirkiem, a na trasach bardziej uczęszczanych położono chodniki z płyt betonowych216. Ambulatorium, izba przyjęć i gabinet naczelnego lekarza szpitala znajdowały się w budynku administracyjnym. W budynku gospodarczym mieściła się kuchnia, pralnia, maszynownia i kotłownia, dom dla służby wraz z ochronką dla dzieci per- sonelu i salami dla rekonwalescentów. Znajdował się tam ponadto dom przedpo- grzebowy z salami do przechowywania zwłok, salą sekcyjną, kaplicą dla zmarłych wyznań chrześcijańskich i mieszkanie dozorcy. Na terenie szpitala znajdowały się m.in. magazyn żywności, wozownia, stajnia, komora dezynfekcyjna i lodownia.

Szpital miał własną pracownię patologiczną, rentgenowską oraz apte- kę. W dniach oblężenia stolicy, gdy stopniowo przestawały działać elektrownia i wodociągi szczególnie ważne i przydatne okazały się zgromadzone w szpitalu

216 =3RGJ³UVND.ODZH6zSLWaOH ZaUVzaZVNLHRSFLWVȵ

78 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO zapasy żywności i leków oraz możliwość korzystania z własnego agregatu i stud- ni głębinowej. Pracująca w Szpitalu na Czystem pielęgniarka instrumentariuszka Sabina Gurfinkiel-Glocer opisała wydarzenia wrześniowe następująco:

(…) nadszedł dzień 1 września 1939. (…) o godz. 14-tej, kiedy się ubierałam, aby pójść do domu, usłyszeliśmy kilka głośnych detonacji, byliśmy przekonani, iż są to zapowiedziane próbne naloty. Jednakowoż jednoczesny dzwonek telefonu wyprowadził nas z błędu. Był to te- lefon dyrektora szpitala dr. Sztabholca, który oznajmił dr. Amsterdamskiemu (który ten tele- fon odebrał), że dostał zawiadomienie od dra Orzechowskiego – dyrektora Szpitalnictwa, że w tej chwili Niemcy bombardują dzielnice Wolską – Koło, bez wypowiedzenia wojny. Wobec tego, że dzieje się to w pobliżu Szpitala, wszyscy ranni będą skierowani do nas. Na oddziale ogrom- ne przejęcie. Każdy myśli jednocześnie o swym domu, czy nie będą bombardować innych dziel- nic. Ja, gotowa do wyjścia, zostałam zatrzymana tą wiadomością i rozpoczęłam przygotowania do różnych operacji. Lekarzy na oddziale nie było wielu. Dr Amsterdamski, który pełnił wtedy obowiązki starszego asystenta, dr. Kroszczorowa i dr. Brewdowa – przydzielone nam z ginekologii, dr Brandwajn, który nie wyjechał jeszcze do pułku, został telefonicznie ściągnięty do szpitala217.

Już pierwsi ranni przyjęci do szpitala wymagali operacji. Ranieni odłam- kami bomb ludzie potrzebowali fachowej interwencji chirurgicznej, z amputa- cjami włącznie. Rannych było tak wielu, że trudno było wybrać, kogo operować w pierwszej kolejności. Lekarze i pielęgniarki, cały personel medyczny pracował bez wytchnienia, prawie bez przerwy. Jak napisała Sabina Gurfinkiel-Glocer:

Od tego dnia teren szpitala stał się piekłem na ziemi – naloty całodzienne z małymi przerwami, dostarczyły wielkich ilości rannych wojskowych i cywilnych. W dalszym toku bom- bardowania miasta, Niemcy obrali sobie na cel zniszczenie szpitali, między nimi i naszego. Bom- by padają raz po raz, na szczęście koło budynków. Pewnego dnia szrapnel wpadł do separatki wywalając ścianę i z gwizdem przeleciał koło nóg dr. Amsterdamskiego. Wszyscy na oddziale winszowali mu wyjścia cało z tej opresji. Nie długo szpital stał cały. Na oddziały chirurgiczne padła bomba i jednym zamachem zniszczyła wszystkie sale operacyjne tak, że wszystkie trzy oddziały połączyły się w jeden i stworzono wspólną salę operacyjną na oddziale dr. Wertheima na parterze. (…) Ogrom pracy na oddziale jest wielki: po trzydzieści, czterdzieści operacji dzien- nie, prócz mnóstwa opatrunków218.

217 5HODFMD6DELQ\*XUʎQNLHO*ORFHU6zSLWaO Qa &z\VWHP L Ma$<92 218 5HODFMD6DELQ\*XUʎQNLHO*ORFHU6zSLWaO Qa &z\VWHP L Ma$<92

79 MARIA CIESIELSKA

Każdy kolejny nalot na szpital i w pobliżu niego, wywoływał u chorych paniczną chęć ucieczki. Pielęgniarki ledwie były w stanie utrzymać chorych w łóżkach. Nawet ci po amputacjach, zrywali się i chcieli się schronić. Naj- dotkliwiej odczuwano brak wody i wiążącą się z tym trudność w sterylizacji narzędzi, które pielęgniarki musiały nosić w tym celu do pralni. Cały szpital zamieniony został wkrótce w jeden wielki oddział chirurgiczny. Jako pierw- szy zlikwidowano oddział dla chorych psychicznie. Dr Stanisław Waller wspo- minał: „Po upływie tygodnia napływ rannych był tak duży, że zlikwidowano oddział psychiatryczny na tzw. »8« i utworzono tam 2 oddziały chirurgiczne. Jeden z tych oddziałów ja prowadziłem, drugi dr Meisterówna-Tempelhofowa (zginęła w getcie)”219. Pod koniec września w szpitalu znajdowało się przeszło 5 000 rannych żołnierzy i cywilów, którzy zajęli wszystkie łóżka i każdy wolny kawałek podłogi. Zarządzanie szpitalem dodatkowo utrudniał fakt, że dotych- czasowy dyrektor szpitala i chirurg – dr Henryk Stabholz – opuścił Warsza- wę w dniu 6 września. Jego miejsce zajął następnego dnia dr Adam Zamen- hof – okulista, który pełnił funkcję dyrektora do dnia swojego aresztowania 1 października 1939 roku220. Zastąpił go wówczas dr Julian Rotstadt – neu- rolog, ordynator oddziału fizjoterapeutycznego, porucznik rezerwy. Także on został w połowie grudnia aresztowany. Ostatecznie Niemcy mianowali dyrek- torem Szpitala „Czyste” dr. Józefa Steina, dotychczas pracującego w pracowni anatomii patologicznej Szpitala św. Ducha. Pozostał on dyrektorem szpitala do końca jego funkcjonowania w getcie221.

Analogicznie trudna sytuacja miała miejsce w znajdującym się przy ulicy Śliskiej Szpitalu dla dzieci fundacji małżonków Bersonów i Bau-

219 5HODFMD6WDQLVĂDZD 6KPXOD :DOOHUD :DOHZVNLHJR $<92 220 'U$GDP=DPHQKRI]RVWDĂUR]VWU]HODQ\Z3DOPLUDFK:UD]]QLPDUHV]WRZDQRMHJRVLRVWUÙGU=RʎÙ =DPHQKRINW³UD]RVWDĂDZNU³WFH]ZROQLRQD:VLHUSQLXURNXZWUDNFLH:LHONLHM$NFML:\VLH GOHĄF]HM=RʎD]RVWDĂDGRSURZDG]RQDQD8PVFKODJSODW]=JLQÙĂDZRER]LH]DJĂDG\Z7UHEOLQFH 221 :UHODFMDFKXF]HVWQLN³ZZ\GDU]HĄURNX]QDMGXMHP\U³ļQÅNROHMQRěÇRUD]RNUHV\VSUDZRZDQLD IXQNFML G\UHNWRUD 6]SLWDOD QD &]\VWHP:\GDMH VLÙ ļH RVWDWHF]QLH ZV]HONLH ZÅWSOLZRěFL UR]ZLHZD MÅLQIRUPDFMH]DZDUWHZWHF]FHRVRERZHMGU-XOLDQD5RWVWDGWD]NW³UHMMDVQRZ\QLNDļH]DVWÅSLĂRQ GU=DPHQKRIDZGQLXRUD]ļHVDPE\ĂDUHV]WRZDQ\ZRNUHVLHȵ7HF] NLRVRERZHOHNDU]\ȄF]ĂRQN³Z,]E\/HNDUVNLHM:DUV]DZVNR%LDĂRVWRFNLHMZ]ELRUDFK']LDĂX6WDUHM .VLÅļNL0HG\F]QHM*Ă³ZQHM%LEOLRWHNL/HNDUVNLHMZ:DUV]DZLH6\JQ

80 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO manów. Szpital znajdował się pomiędzy ulicami Śliską i Sienną222. Przyjmo- wano do niego dzieci w wieku od 3 do 13 lat, bez względu na wyznanie223. Na posesji otoczonej żelaznym płotem znajdowały się początkowo dwa bu- dynki: jeden parterowy i drugi piętrowy. W podziemiu mieściła się nowocze- śnie urządzona kuchnia gazowa, sala jadalna dla personelu oraz pomieszcze- nia gospodarcze. Zainstalowano także windę dostarczającą posiłki na piętra. Na parterze znajdowała się pracownia naukowa zaopatrzona w doskonałą aparaturę, dostosowana do precyzyjnych badań, sala posiedzeń z biblioteką, na skrzydłach przyszły oddział oczny, początkowo zajęty przez szkołę pielę- gniarstwa dziecięcego, zakład rentgenowski rozpoznawczy i leczniczy (zna- komite urządzenie gabinetu zostało ofiarowane przez rodzinę Szereszow- skich). Szpital posiadał obszerne laboratorium analityczne. Na pierwszym piętrze znajdował się 40-łóżkowy oddział chirurgiczny wraz z doskonale wyposażonymi salami operacyjnymi (oddzielnie aseptycznymi i septyczny- mi), umywalnie, ubikacje i spalarnia zużytych materiałów. Na drugim pię- trze znajdował się 50-łóżkowy oddział chorób wewnętrznych, podzielony na części dla dzieci młodszych (do 2 lat) i starszych oraz osobna sala i ubika- cje dla przychodzących karmić niemowlęta matek. Na trzecim piętrze mie- ścił się 27-łóżkowy oddział dla chorych na gruźlicę, z olbrzymimi tarasami od strony południowej. Sale w oddziałach rozdzielone zostały przezroczysty- mi szklanymi ścianami, a łóżka zaopatrzone w ruchome materace pozwala- jące unieść chorego. Każda sala była wyposażona w aparaty światłolecznicze. W budynku przyległym do gmachu głównego umieszczono izbę przyjęć224. W znajdującym się w ogrodzie budynku im. L. Dawidsona mieściły się: na parterze sekretariat i ambulatorium dla przychodzących chorych, na pię- trze gabinet okulistyczny oraz mieszkania dla pielęgniarek.

222 2EV]HUQLHQDWHPDWV]SLWDODZDUW\NXĂDFK+HQU\ND.URV]F]RUD'zLaĂaOQRěÇ 6zSLWaOaȒ RSFLWVȵ 6zSLWaO GOa GzLHFL LP %HUVRKQ³Z L %aXPaQ³Z ȵ RSFLWVȵ 223 $0DUHN2SLHNa QaG FKRU\P GzLHFNLHP Z RSLQLL SROVNLHM SUaV\ PHG\FzQHM .U³OHVWZa 3ROVNLHJR Z Oa- WaFK ȵ:DUV]DZDV 224 'RNROHMQ\FKUHPRQW³ZLSU]HU³EHNEXG\QNXGRV]ĂRZURNXSRGF]DVHSLGHPLLV]NDUODW\Q\XG]LH FL:³ZF]DVGREXGRZDQRRGG]LHOQÅNODWNÙVFKRGRZÅQDSLHUZV]HSLÙWUR

81 MARIA CIESIELSKA

Przed wybuchem wojny szefami oddziałów i poradni byli znakomici spe- cjaliści w swoich dziedzinach: dr Anna Braude-Hellerowa (oddział niemowlę- cy), dr Mieczysław Seidman (oddział chirurgii dzieci), dr Zofia Zylbersteinowa (ambulatorium chirurgiczne), dr Feliks Sachs (oddział chorób wewnętrznych), dr Natalia Szpilfogel-Lichtenbaumowa (ambulatorium chorób wewnętrznych), dr Mieczysław Ganc (oddział chorób zakaźnych), dr Teodozja Goliborska (labo- ratorium analityczne), dr Beniamin Kryński (pracownia radiologiczna)225.

W trakcie bombardowania Warszawy wokół szpitala znajdowały się dwa wielkie składy desek. Judyta Braude wspominała, że w związku z tymi składa- mi szpital znalazł się wówczas w ogromnym niebezpieczeństwie. „Na obydwa te składy podczas wielkiego nalotu w godzinach wieczornych padło kilka bomb zapalających i zaszła groźba przerzucenia się lada chwila pożaru na szpital – od murów oddzielających szpital, od owych składów desek – bił żar (…) Straż pożarna, wobec pożarów w całym mieście, wobec ulic zawalonych gruzami, nie mogła przybyć natychmiast do owych płonących składów desek, przybyła dopie- ro po kilku godzinach”226. Domy przy ul. Twardej, Pańskiej i okolicznych ulicach bądź leżały w gruzach, bądź stały w płomieniach. W pierwszej kolejności myśla- no o ratowaniu dzieci. Było ich wówczas w szpitalu około 100, gdyż postarano się uprzednio, by rekonwalescentów rodzice zabrali do domu. Judyta Braude za- pamiętała, że po usilnych staraniach znalezienia jakiegoś mieszkania w pobliżu, jedna z rodzin chrześcijańskich mieszkająca przy zbiegu ulic Twardej i Pańskiej (prawdopodobnie państwo Dąbrowscy), jako jedyna zgodziła się przyjąć chore dzieci, oddając do dyspozycji swoje 3 pokoje. „Owa rodzina, która zaofiarowała to mieszkanie, była wprost niezwykła. Jak się okazało – syn miał się rano stawić do wojska, w domu było małe dziecko, które przeniesiono gdzieś do sąsiadów”227. W chwilach względnego spokoju personel przenosił chore dzieci na rękach do tego mieszkania. Na ręcznym wózku przywieziono łóżeczka niemowlęce, materacyki i pościel dla starszych dzieci, które rozłożono na podłodze. Wzięto też niezbędne leki i rzeczy. Dzieci chore na dur brzuszny umieszczone zostały

225 5HODFMD-XG\W\%UDXGH$<92 226 5HODFMD-XG\W\%UDXGH$<92 227 5HODFMD-XG\W\%UDXGH$<92

82 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO w oddzielnym pokoju. Następnego dnia rano, chociaż wszystko wokoło jeszcze się tliło, dzieci z powrotem przeniesiono do szpitala. Wskutek ciągłych bom- bardowań przestały działać instalacje gazowe, elektryczne i kanalizacyjne. Brak możliwości przygotowania posiłków dla najmłodszych zmusił szpitalnego zduna – pana Lejbowicza do zbudowania naprędce kuchni z kafli pozyskanych z roz- biórki starego pieca, który pozostał jeszcze po dawnym szpitalu. W celu oświe- tlenia sal posługiwano się lampkami karbidowymi.

Kiedy pocisk zniszczył instalację wodociągową dr Anna Braude-Helle- rowa z niedowierzaniem krzyczała: „Niemożliwe! Przecież wywiesiliśmy chorą- giew olbrzymich rozmiarów z czerwonym krzyżem! Operować bez mycia rąk! Kto wyżyje, ten wyżyje!”228

Wodę szczęśliwie uzyskano, odkopując głęboką studnię, znajdującą się na terenie szpitala. Nosili ją do szpitala sanitariusze i niektórzy lżej ranni pa- cjenci. Zapasy żywnościowe szpitala wystarczyłyby na około 3 miesiące zwykłej działalności. Jednakże w kilka dni po wybuchu wojny władze skierowały do szpi- tala dziecięcego stu kilkudziesięciu rannych dorosłych, przenosząc ich z tym- czasowego szpitala w budynku Uniwersytetu Warszawskiego. Mnóstwo rannych ludzie przerzucali do szpitala przez połamane ogrodzenie. Niestety, na teren przedostawali się także złodzieje, kradnąc co się dało, przede wszystkim odzież rannych, której nie zdążono jeszcze zapakować w worki i schować w magazynie. Sytuacja stawała się coraz bardziej tragiczna. Dla dorosłych nie było odpowiednio dużych łóżek. Materace rozkładano na podłodze w salach i na korytarzach, a nawet na podestach klatek schodowych. Wkrótce zabrakło miejsca i na podłodze. Dzie- ci starano się odseparować na parterze. „Z utrzymywanego zazwyczaj w nadzwy- czajnej czystości szpitala, zrobiło się piekło, cuchnące zapachem zakrzepłej krwi i ropy”229. W całym budynku unosił się zapach gnijących ciał.

Także i tu pacjenci byli przerażeni nalotami bombowymi. W czasie ich trwania i odpowiednio do kierunku, z jakiego padały pociski, nieraz kilkakrotnie w ciągu jednej nocy, przenoszono dzieci do pomieszczeń, których okna wycho- 228 $0HUR]RSFLWV 229 5HODFMD-XG\W\%UDXGH$<92

83 MARIA CIESIELSKA dziły na stronę przeciwną do nalotów. Ranni, mogący chodzić, zbiegali wówczas z sal na piętrach na parter. W czasie największych nalotów dr Braude-Hellero- wa szła na najwyższe piętro, by uspakajać przerażonych rannych, którzy zejść nie mogli. Niektórzy pacjenci nie byli jednak zadowoleni z faktu, że znaleźli się w szpitalu żydowskim.

Doszło nawet do przykrego incydentu z pielęgniarkami. Wśród rannych przesłanych z Uniwersytetu byli 2 Żydzi, obaj ciężko ranni. U jednego z nich stwierdzono tężec i dostał suro- wicę. Gdy zwolniło się jakieś łóżko, położono go na nim. Inni ranni, leżący w tej sali na podłodze, zaczęli protestować i wymyślać siostrom, że ten dostał łóżko, bo jest Żydem i nawet się z nich śmieje. Ów chory, nieprzytomny zresztą, miał typowy podobno dla tężca grymas ust, który istot- nie wyglądał na śmiech. Ponieważ stwierdzono, że stan jest bardzo ciężki, zabrano go do separat- ki, gdzie tegoż wieczoru umarł230.

Ale nie wszyscy mieli takie nastawienie. Dwaj lekko ranni oficerowie straży pożarnej, opuszczając szpital, żegnali serdecznie personel lekarski, pielę- gniarski, a jeden z nich powiedział wówczas, że „takiej odwagi i takiego poświę- cenia wyobrazić by sobie nie mógł”231.

Już w pierwszych dniach wojny, jeszcze zanim przywieziono pierwszych rannych, szpital Bersonów i Baumanów pozostał bez chirurga, gdyż ordynator tego oddziału, dr Maurycy Saidman opuścił Warszawę. Spośród jego asysten- tów zmobilizowani zostali dr Leopold Rafałowski, dr Stanisław Hercenberg (obaj zginęli w Katyniu) i dr Seweryn Wilk. Nieobecna była lekarka poradni chirur- gicznej dr Zofia Hurwicz-Zylbersztajnowa. Spośród lekarzy innych specjalności powołano do wojska: radiologa Beniamina Kryńskiego (zamordowany w Char- kowie), laryngologa Aleksandra Owczarka (zamordowany w Katyniu), pediatrę Izraela Rotbalsama (powrócił do szpitala w pierwszych dniach października). Wobec konieczności dokonywania operacji i zabiegów udało się po jakimś czasie sprowadzić do szpitala dr. Gottesmana oraz młodego chirurga, odznaczające- go się wielką sumiennością w pracy i bardzo dobrym stosunkiem do chorych, dr. Bencjana Lenemana232. Do szpitala dotarł także lekarz ginekolog ze Szpi-

230 5HODFMD-XG\W\%UDXGH$<92 231 5HODFMD-XG\W\%UDXGH$<92 232 ĻDGQ\FKGDQ\FKQDWHPDWOHNDU]DFKLUXUJDRQD]ZLVNX*RWWHVPDQQLHXGDĂRVLÙXVWDOLÇ

84 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO tala na Czystem dr Izaak Szachnerowicz z żoną Anną – pediatrą tego szpitala. Dr Anna Meroz napisała w swojej książce, że szpital nie wyglądał już wówczas jak szpital dziecięcy. „Wszędzie na korytarzu, w sali wykładowej, w laboratorium leżą dorośli ludzie wyciągnięci spod gruzów. Kiedy ukaże się biały fartuch, woła- ją: »Ratujcie, już trzy dni nie miałem w ustach kropli wody!«”233.

Judyta Braude wspominała, że w okresie, gdy szpital był pozbawiony pomocy chirurgicznej, miał miejsce następujący wypadek o tragicznych konsekwencjach:

Od niedawna pracowała w laboratorium analitycznym jako wolontariuszka 23-letnia absolwentka Uniwersytetu − Finkelsztein (…) bardzo ceniona za sumienną pracę i za bardzo kulturalne zachowanie. Mąż jej, inżynier, przebywał od pewnego czasu w Australii i miała wszel- kie formalności załatwione, by do niego pojechać, lecz nie chciała pozostawić w osamotnieniu starego ojca. I tak zaskoczyła ją wojna. Pewnej nocy podczas nalotu przyszła do szpitala z ojcem, niesionym na noszach. Bomba wpadła do ich mieszkania na II piętrze w Al. Jerozolimskich, prze- bijając dwa górne piętra i trafiła w nogi jej chorego ojca, leżącego w łóżku w przedpokoju. Wobec braku chirurga, a konieczności natychmiastowego dokonania zabiegu, poradzono jej, by prze- niosła ojca do innego szpitala. Udała się z nim do szpitala Dzieciątka Jezus na ul. Nowogrodzkiej. Tej nocy na szpital ten, liczący kilka pawilonów, padła bomba i właśnie na pawilon chirurgiczny. Niemal wszyscy leżący w nim zginęli. Owa laborantka została zabita, a trupa jej ojca nawet nie znaleziono. Została pochowana na cmentarzu żydowskim w Warszawie234.

Szacuje się, że w czasie oblężenia stolicy we wszystkich szpitalach War- szawy leczono około 21 tysięcy rannych, a poza szpitalami 12−15 tysięcy. Wśród rannych 20 tysięcy stanowili cywile, 16 tysięcy żołnierze235. Wielu z nich zmar- ło wskutek odniesionych ran. W okresie oblężenia Warszawy, ciała zmarłych w szpitalach, których nie zabrała rodzina, grzebano zazwyczaj w ogrodach przyszpitalnych. Od października 1939 roku urzędnicy magistratu sporządzali wykazy zmarłych, by można było ich pochować na cmentarzach. Przybyłemu do szpitala Bersonów i Baumanów urzędnikowi przekazano wówczas przed- mioty znalezione u ludzi samotnych, takie jak portfele i zegarki, a dokładny spis zmarłych sporządzono na podstawie tabliczek, kartek i nade wszystko doskonałej

233 $0HUR]RSFLWV 234 5HODFMD-XG\W\%UDXGH$<92 235 $:\VRFNLRSFLWV

85 MARIA CIESIELSKA pamięci dyrektorki szpitala dr Anny Braude-Hellerowej, która pamiętała, kto jest kim i gdzie został pochowany.

4. Pomoc medyczna świadczona przez Gminę Żydowską i organi- zacje społeczne

W okresie oblężenia Warszawy działalność administracyjna Komisarycz- nej Rady Gminy Wyznaniowej Żydowskiej została znacznie ograniczona. Powo- dem tego był fakt, iż wielu jej członków opuściło stolicę w pierwszych dniach września, w tym jej przewodniczący Maurycy Mayzel (6 września)236. Następ- nie pozostawili swoje miejsca pracy prawie wszyscy urzędnicy Gminy. Z po- wodu intensywnych nalotów utrudniony był także dostęp do samego budynku przy ulicy Grzybowskiej 26/28. Mimo niebezpieczeństwa w czasie codziennych bombardowań, aż do zajęcia miasta przez Niemców, w budynku Gminy urzędo- wało codziennie czterech, potem dwóch, a w końcu tylko jeden członek Rady237. Adam Czerniaków – członek Rady – odnotował w swoim dzienniku pod datą 11 września: „Kierownictwo obleciał strach. Urzędowałem w Gminie na Grzy- bowskiej 26. Pod nr 27 wybuch, 3 osoby zabite. Rannych opatrywano w Gminie. Zaangażowano chaluców do obsługi tworzącego się Komitetu Żydowskiego. Po- siedzenie u Gepnera w sprawie utworzenia Komitetu”238.

Pomimo braku pełnomocnictw i warunków do normalnego funkcjo- nowania 18 września Gmina Żydowska zorganizowała 100-łóżkowy szpital przy Zielnej 35, zaopatrując go w środki opatrunkowe i leki239. 20 września Adam Czerniaków zwrócił się do prezydenta Warszawy Stefana Starzyńskiego z proś- bą o przyznanie formalnych pełnomocnictw pozostałym w mieście członkom Rady. 22 września prezydent Starzyński mianował Adama Czerniakowa preze- sem Rady Gminy Wyznaniowej Żydowskiej240.

236 %(QJHONLQJ5aGa Ļ\GRZVNa>Z@%(QJHONLQJ-/HRFLDN*HWWR ZaUVzaZVNLHȒRSFLWVȵ 237 7aN E\ĂRȒ 6SUaZRzGaQLa z ZaUVzaZVNLHJR JHWWa ȵ :\E³U :DUV]DZDV 238 $&]HUQLDN³Z$GaPa &zHUQLaNRZa GzLHQQLN JHWWa ZaUVzaZVNLHJRRSU0)XNV:DUV]DZDV 239 ,ELGHPV 240 3RGF]DVG]LDĂDĄZRMHQQ\FKZHZU]HěQLXUG]LDĂDOQRěÇZ\G]LDĂ³Z*PLQ\Ļ\GRZVNLHMZ:DUV]D ZLHXOHJĂD]DKDPRZDQLXQDVNXWHNZ\MD]GX]:DUV]DZ\MHMSU]HZRGQLF]ÅFHJRL]DSU]HVWDQLDZ\NRQ\ ZDQLDRERZLÅ]N³ZSU]H]ZLÙNV]RěÇF]ĂRQN³Z5DG\ IXQNFMRQRZDĂDMHG\QLHVĂXļEDFPHQWDUQD 

86 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Z chwilą wybuchu wojny bezwzględną koniecznością stało się powoła- nie społecznych komitetów angażujących się w pomoc mieszkańcom broniącej się stolicy. Społeczność żydowska Warszawy powołała już 1 września 1939 roku Komitet Społeczny dla Spraw Związanych z Obroną Państwa przy Gminie Ży- dowskiej w Warszawie241. W jego skład weszli: Apolinary Hartglas, Maksymi- lian Friede, Mojżesz Koerner, Leon Lewite, Salomea Lewite, Maurycy Mayzel, Szymon Seideman, Mojżesz Schorr, Rafał Szereszewski, Henryk Szoszkes, Jakub Trockenheim, Samuel Wołkowicz, Abraham Weiss, Zdzisław Żmigryder-Ko- nopka242. Komitet ten przystąpił do natychmiastowej pracy w pięciu komisjach: finansowej, prawniczej, propagandy, sanitarnej i opieki społecznej. 13 września zalegalizowano Żydowski Komitet Obywatelski miasta stołecznego Warszawy z siedzibą w gmachu Gminy. Miał on zastąpić komitet istniejący dotychczas. W jej skład weszli: Abraham Gepner, Mojżesz Koerner, Stanisław Szereszewski, Adam Czerniaków, Marek Lichtenbaum. Sekcją pomocy sanitarnej i lekarskiej miał kierować dr Izrael Milejkowski243. Równocześnie 14 września powstała Komisja Koordynacyjnej Żydowskich Instytucji Społecznych (KK), jako jedno z ogniw cywilnej obrony Warszawy. Stała się ona zalążkiem późniejszej Żydow- skiej Samopomocy Społecznej (ŻSS). Współpracowała do stycznia 1940 roku ze Stołecznym Komitetem Samopomocy Społecznej, pełniąc funkcję podkomi- tetu do spraw pomocy Żydom – ofiarom działań wojennych i koncentrując swoją aktywność w obszarze dzielnic o przewadze ludności żydowskiej244.

Akcje samopomocowe wśród ludności żydowskiej oblężonej stolicy podejmowały także żydowskie partie polityczne i organizacje funkcjonujące przed wybuchem wojny. Mojżesz Mieczysław Tursz wspominał w swojej powo- jennej relacji wydarzenia wrześniowe w kontekście pomocy udzielanej miesz- kającym w Warszawie Żydom przez Towarzystwo Ochrony Zdrowia Ludności Żydowskiej (TOZ):

241 -/HRFLDN2SLHNa VSRĂHFzQa>Z@%(QJHONLQJ-/HRFLDN*HWWR ZaUVzaZVNLHȒRSFLWV 242 $&]HUQLDN³ZRSFLWV 243 3RG GDWÅ  ZU]HěQLD SUH]HV &]HUQLDN³Z RGQRWRZXMH IDNW ]DOHJDOL]RZDQLD Ļ\GRZVNLHJR .RPLWHWX 2E\ZDWHOVNLHJRSU]H]SUH]\GHQWD6WDU]\ĄVNLHJR$&]HUQLDN³ZRSFLWV 244 -/HRFLDN2SLHNa VSRĂHFzQa>Z@%(QJHONLQJ-/HRFLDN*HWWR ZaUVzaZVNLHȒRSFLWV

87 MARIA CIESIELSKA

Ludność żydowska (…) znała w swym nieszczęściu jeden tylko adres: Dom Towarzy- stwa Ochrony Zdrowia Ludności Żydowskiej (TOZ) przy ul. Gęsiej 43. (…) powstaje tam prawie spontanicznie największy w północnej dzielnicy Warszawy ośrodek sanitarno-lekarski. Na miej- scu są dwie wykwalifikowane pielęgniarki, od szeregu lat pracujące w Poradni Przeciwgruźliczej TOZ-u (siostra Reinfeld i Kopel). Jest też lekarz, mieszkający w bliskim sąsiedztwie TOZ-u, ale duszą całej akcji jest stary, wierny palacz i dozorca F. Wroński. Wroński potrafił być prawie jed- nocześnie wszędzie, ugasić bombę zapalającą na dachu, po chwili wytaszczyć z piwnicy skrzynie z materiałem opatrunkowym i zaraz po tym wyskoczyć na ulicę, by przynieść ciężko rannego. Dopóki istniała komunikacja telefoniczna, ekipa sanitarna TOZ-u miała ciągłe poparcie moral- ne i słowa zachęty ze strony dra Jakóba Rozenbluma, członka zarządu oddziału warszawskiego TOZ-u, który od pierwszej chwili interesował się gorąco losem ludności żydowskiej i instytucją, która udzielała jej pomocy. Ale niestety mieszkając w centrum miasta i poruszając się przy po- mocy protezy, niepodobieństwem wprost było dlań przedostać się na ul. Gęsią. (…) Na szczęście dom TOZ-u nie został trafiony bombą burzącą. Kilka pocisków tylko zarysowało ściany III-pię- tra, pozbawiło dom wszystkich szyb, zaś szereg bomb zapalających udało się na czas zasypać pia- skiem. W drugiej połowie września, przedstawiała Warszawa obraz ruin i zgliszcz. Dopiero z bie- giem lat okazało się, że ruiny mogą być jeszcze liczniejsze, zgliszcza bardziej rozległe, a śmierć dla Żydów prawie powszechna245.

Oddział warszawski TOZ mieścił się przy Gęsiej 43. Jakkolwiek TOZ prowadził przed wojną szereg akcji profilaktycznych i prozdrowotnych, to nie zajmował się lecznictwem w ścisłym tego słowa znaczeniu. Liczba osób zgłasza- jących się po pomoc na Gęsią 43 wzrastała z każdym dniem. Początkowo zjawiali się lżej ranni, z czasem ciężko chorzy, którzy rozchorowali się na skutek przeby- wania w piwnicach o głodzie i w ciągłym lęku. Poza nimi zgłaszały się dziesiątki osób w celu zmiany opatrunków. Powoli zaczynało brakować materiałów opa- trunkowych i personelu. Szczęśliwie do TOZ-u dotarł dr Jakub Rosenblum (Ro- zenblum), który w porozumieniu z dyrektorami JOINT-u i prezesem Zarządu Głównego TOZ objął funkcję generalnego sekretarza246.

245 5HODFMD0RMļHV]D0LHF]\VĂDZD7XUV]D 7KXUV]D JaN NVzWaĂWRZaĂ VLÙ VaQLWaULaW Z JKHWFLH ZaUVzaZ- VNLP$<92 246 5HODFMD0RMļHV]D0LHF]\VĂDZD7XUV]D 7KXUV]D JaN NVzWaĂWRZaĂ VLÙ VaQLWaULaW Z JKHWFLH ZaUVzaZ- VNLP$<92

88 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Tabela 5. Lekarze – Żydzi, którzy podawali TOZ jako miejsce pracy w wypełnianych w latach 1940−1942 kwestionariuszach rejestracyjnych Izby Lekarskiej Warszawsko-Białostockiej.

Imię i nazwisko Miejsce pracy, jeśli podano Ajzner Joel Aronowicz Izrael Jakub Askanas Zdzisław Gęsia 43 Bakman Mieczysław Chaim Baraban Benklowa Jadwiga Bergman Salomon punkty dla uchodźców Binsztejnowa Sara Blumstein Szejna Gęsia 43 Boczko Abram Boczko Hipolit nadzór nad kuchniami Boczko Leonora Chain Icchok Chanarin Józef pracownia rentgenologiczna, kierownik Chorążycki Borys Eljasberg Michał Hoża 23 Fajgenblat Szymon Finkielsztejn Felicja Fogel Mojżesz Folman Paulina Gęsia 43 Forbert Chil Henryk Frendler Naftali Ceglana 17 Friedman Hersch Gabryelew Mordka Gajst Izrael Gęsia 43 Gelbart Ajzyk Gęsia 43, punkty dla uchodźców Gelbfisz Jakub Stacja Przeciwstrupniowa Ginzburg Abram Ceglana 17 Glozman Salomon Goldberg Chana punkty dla uchodźców Goldberg Henryk Gęsia 43 Grajwer Szymon Gurfinkiel Róża Gutentag Stanisław Gutman Maria Gęsia 43

89 MARIA CIESIELSKA

Hanftwurzel Mieczysław Hermelinowa Berta Gęsia 43 Herszfinkiel Jechiel Hertz Artur Gęsia 43 Janowski Ilia kursy TOZ Jochelson Gitla Judt Regina Stacja Przeciwstrupniowa Karbowska Paulina Karbowski Mieczysław Gęsia 43 Kirszblum Józef Gęsia 43 Klaperzak Jakub Kopciowski Aleksander Korman Klemens Korman Lejb Landau Adam Gęsia 43 Lejpuner Izaak Lerner Markus Gęsia 43 Lewi Alfred Gęsia 43 Makowski Józef Mazur Albert Mesz Stefania Chmielna 34 Mościsker Emma Piekielny Majer Gęsia 43 Pitzmanter Stella Plesner Jakub Przeworski Bernard Regelman Maurycy Rozenblum Jakub Gęsia 43, kierownik ambulatorium Rubinrot Salomon pracownia rentgenologiczna Rubinstein Izrael Salman Eugenia Sara Schwalbe Skórnik Salomon Gęsia 43 Sołowiejczyk Orko Chmielna 34 Szer Moszek Chmielna 34 Schwalbe Menachem Świsłocki Zusman Gęsia 43 Tursz Mieczysław Gęsia 43

90 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Trachtenherc Naftali lekarz punktów dla uchodźców Uryson Akiwa Walfisz Artur Winawer Artur Wohl Rachela Wohl Ichaskil Żyw Izaak Gęsia 43

Źródło: Wykaz sporządzono w oparciu o dane archiwalne zachowane w teczkach osobowych lekarzy – członków Izby Lekarskiej Warszawsko-Białostockiej zdeponowanych w zbiorach Działu Starej Książki Me- dycznej Głównej Biblioteki Lekarskiej w Warszawie.

Analizując informacje pochodzące z zachowanej dokumentacji lekarzy – członków Izby Lekarskiej Warszawsko-Białostockiej, którzy wypełniali kwestio- nariusze osobowe w latach 1940–1942, odnaleźć można liczne zapisy dotyczące miejsca pracy we wskazanym okresie. Spośród 80 osób aż 20 (25%) wskazało jako miejsce pracy Zakład przy ulicy Gęsiej 43, tylko 3 osoby placówkę przy Chmiel- nej 34, 2 przy Ceglanej 17 i 1 przy Hożej 23. Jako inne miejsca pracy w ramach TOZ 8 osób wskazało m.in.: punkty dla uchodźców, Stację Przeciwstrupniową czy też pracownię rentgenologiczną.

Nie wszyscy lekarze Żydzi zdążyli dotrzeć do jednostek wojskowych, szpitali czy przychodni, w których pracowali. Dr Anna Szachnerowicz, lekarz pediatra Szpitala Bersonów i Baumanów w chwili wybuchu wojny przebywała z mężem i córeczką w swoim mieszkaniu przy ulicy Muranowskiej 38. W powo- jennych wspomnieniach pisała:

Rozpoczęło się bombardowanie Warszawy. Huki rozrywały powietrze. Schylaliśmy gło- wy, bo zdawało się, że za chwilę sufit spadnie nam na głowy. Domy zaczęły się palić. Choć to wrzesień, nie było ani kropli deszczu, który ugasiłby pożar. (…) Do piwnicy przychodzą pacjent- ki [męża]. „Doktorze, ratuj! Mąż w wojsku, czworo dzieci w domu, co zrobię z tą ciążą?”. Izaak nie zwraca uwagi na nasze protesty: „Nie idź na górę, zginiesz od bomby!” „Jestem lekarzem, moim obowiązkiem jest ratować te nieszczęsne kobiety”. Między jednym bombardowaniem a drugim pędzi na górę, gotuje narzędzia. Niektóre tłumaczą się, że nie mają pieniędzy. Teraz pieniądze nie są ważne. Trzeba ratować. Przychodzą, całują go po rękach247.

247 $0HUR]RSFLWV

91 MARIA CIESIELSKA

Po kilku dniach pobytu w piwnicy rodzina Szachnerowiczów przeniosła się na ulicę Czackiego, do mieszkania dr. Szwarca. Jednak i tam po kilku godzi- nach nalot okazał się być tak silny, że wszyscy musieli schować się w schronie. Wkrótce jednak cała ulica Czackiego stała w płomieniach, a większość kamienic została poważnie uszkodzona. Ludzie w przerwach pomiędzy nalotami wybie- gali do sklepów po bochenek chleba, masło czy cukier. Wykrawano też mięso z zabitych koni leżących na ulicach miasta. Przemieszczanie się pomiędzy uli- cami następowało na zasadzie przeskakiwania z bramy do bramy. W ten sposób rodzina dotarła na ulicę Sienną do Szpitala Bersonów i Baumanów.

W trakcie oblężenia Warszawy pomoc medyczną nieśli także studenci medycyny. Adina Blady-Szwajger, wówczas studentka ostatniego roku Wydziału Lekarskiego Uniwersytetu Warszawskiego, zorganizowała wraz ze znajomą pie- lęgniarką w piwnicy domu, w którym mieszkała, „punkt opatrunkowy”, który działał aż do kapitulacji Warszawy. Pisała o tym następująco:

Muszę przyznać, że przy „zarejestrowaniu” go w najbliższym ośrodku – na ulicy Freta – nikt nie robił trudności i otrzymałyśmy trochę środków opatrunkowych, sterylizator i zestaw najniezbędniejszych narzędzi, jak skalpel, pęsety, nawet igły, nici i „bocianki” do zdejmowania szwów. W tym punkcie praktycznie przesiedziałam całe trzy tygodnie oblężenia Warszawy, wy- skakując od czasu do czasu na górę do mieszkania, żeby się przebrać czy coś zjeść. (…) W tym schronie przeszłam chrzest wojennych warunków pracy. Tam, w kącie przy drzwiach, przyjmo- wałam poród – na szczęście dziecko urodziło się samo. Tam też na moich rękach zmarł piętnasto- letni chłopak – syn sąsiada, trafiony odłamkiem w czasie straszliwego bombardowania dzielnicy Żydowskiej w Jom Kipur – 13 września 1939 r.248

Warszawa skapitulowała 28 września 1939 roku. Oddziały niemiec- kie wkroczyły do miasta 1 października. W mieście szalała epidemia duru brzusznego spowodowana brakiem wody i uszkodzeniem sieci kanalizacyj- nych. Do Warszawy powracać zaczęli mężczyźni, którzy z różnych przyczyn nie dotarli do swoich jednostek lub też całe rodziny powracające z terenów wschodnich. Henryk Bryskier opisał powrót do domu trzech przyjaciół:

248 $%ODG\6]ZDMJHU, ZLÙFHM QLF QLH SaPLÙWaP:DUV]DZDVȵ1DMFLÙļV]HERPEDUGRZDQLH :DUV]DZ\PLDĂRPLHMVFHZU]HěQLDUZSU]\SDGDMÅFHWHJRGQLDZNDOHQGDU]Xļ\GRZVNLPěZLÙWR -RP.LSXU 6ÅGQ\']LHĄ 

92 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO inżyniera, lekarza i technika, którzy zmęczeni wędrówką wyszukali dorożkę, aby powrócić nią do miasta.

Szkapina, wlokąc się, dotarła do pomnika Kilińskiego, który w dalszym ciągu stał na cokole, jak gdyby z wezwaniem do czynu i, rzuciwszy okiem na przybyłych, niepodobnych wcale do tych, których kiedyś porwał za sobą prowadząc w bój, zrozumiał zapewne, że to rok… 1939. Już z daleka widać było domostwo jednego z pasażerów dorożki. Okna pootwierane, bez szyb, futryna wyrwana z muru, brak firanek, zwisająca z dachu rynna groziła urwaniem za byle po- dmuchem wiatru. Poznać, że ten dom odczuł bezpośrednio skutki nalotu, względnie pocisków armatnich. Wyraz twarzy i oczu współtowarzysza – lekarza, raptownie się zmienił. Na chwilkę jak gdyby zamarł. Nagle lęk, graniczący z szałem, podrywa go z siedzenia, chce biec, bo szyb- kość konia wydaje mu się bezruchem. Zostaje jednak od zamiaru powstrzymany, a dorożka fak- tycznie w bezruchu stanęła. Nie pozwolono mu udać się do swoich, zanim nie otrzyma wpierw informacji, czy w domu w ogóle kogoś zastanie. Dwaj przyjaciele udali się do jego mieszkania, pozostawiając go w dorożce pod opieką pozostałych. Sądząc z zewnętrznego wyglądu mieszka- nia, chciano mu zaoszczędzić wstrząsu z ogromu ewentualnego nieszczęścia i postanowiono go zabrać do siebie pod pozorem, że rodzina wyszła z domu. Po krótkiej, jednak wiekiem wydającej się chwili, wysłańcy wrócili z… dobrą nowiną249.

5. Utworzenie Żydowskiej Izby Lekarskiej

Okupacyjne władze niemieckie od pierwszych dni urzędowania wydawały szereg rozporządzeń dyskryminujących ludność cywilną. W szczególnie trudnej sytuacji znaleźli się Żydzi, którym odbierano własność osobistą oraz prawa obywa- telskie. Oznakowanych opaskami z niebieską Gwiazdą Dawida bito i upokarzano na ulicach, zmuszano do bezsensownej pracy, pozbawiano majątku i wypędzano z domów aż w końcu zamknięto za murami dzielnicy żydowskiej250. Noemi Mako- werowa pisała, że „łapanki do tzw. obozów pracy, do dorywczych robót, strzelani- na przy wachach i z przejeżdżających pędem motocykli, to był chleb powszedni” getta251. Jakkolwiek w początkowym okresie okupacji ludzie zamożni mieli nie- wątpliwie większe szanse na utrzymanie swojego statusu społecznego, to stali się

249 +%U\VNLHUĻ\GzL SRG VZaVW\NÅ Fz\OL JHWWR Z :aUVzaZLH Z ;; ZLHNX 3aPLÙWQLN:DUV]DZDVȵ 250 :JUXGQLXURNXZV]HGĂQDND]QRV]HQLDSU]H]Ļ\G³ZELDĂ\FKRSDVHN]QLHELHVNÅ*ZLD]GÅ'DZLGD 2ERZLÅ]NRZLLFKXPLHV]F]DQLDQDSUDZ\PUDPLHQLXSRGOHJDOLZV]\VF\Ļ\G]LSRZ\ļHMURNXļ\FLD EH]Z]JOÙGXQDGHNODURZDQHZ\]QDQLH  251 10DNRZHURSFLWV

93 MARIA CIESIELSKA oni równocześnie celem rabunków dokonywanych nie tylko przez Niemców, ale także polskich szantażystów i szmalcowników. Przedstawiciele elit intelektualnych, na ogół zamożniejsi od przeciętnych obywateli, znaleźli się trudnej sytuacji zawo- dowej. Nauczycieli uniwersyteckich oraz adwokatów pozbawiono w ogóle moż- liwości zarobkowania, a lekarzy wyizolowano ze środowiska lekarskiego i zabro- niono leczenia aryjskich pacjentów. Tym samym wielu z nich utraciło możliwości dalszego zarobkowania i musiało zmienić profesję lub pracować nielegalnie.

Po ustaniu działań wojennych we wrześniu 1939 roku Izby Lekarskie podjęły swoją działalność252. 18 listopada 1939 roku nadradca sanitarny Jost Walbaum 253 (Gesundheitsführer) i referent Werner Kroll (Referent für Ärztekam- mern) wysłali do lekarzy powiatowych okólnik, w którym określono zakres ich obowiązków jako przedstawicieli Izb Lekarskich. Polskie Izby Lekarskie miały w myśl tego okólnika funkcjonować jak dotychczas, podlegając nadzorowi admi- nistracji niemieckiej. Pismo zapowiadało ponadto włączenie Izby Aptekarskiej w struktury Izby Lekarskiej254. Lekarze powiatowi, w myśl zarządzenia, mieli utworzyć listy czynnych zawodowo lekarzy i stale je aktualizować. Na listach, oprócz imienia, nazwiska i adresu należało zamieścić narodowość lekarza. Okól- nik regulował ponadto szczegółowo zasięg działania dotychczasowych Izb Le- karskich pozostających w granicach Generalnego Gubernatorstwa: Krakowskiej, Lubelskiej i Warszawsko-Białostockiej. Wprowadzono obowiązkową roczną składkę członkowską w wysokości 21 zł. Lekarze Żydzi zgodnie z zarządzeniem mieli być ze swoich praktyk i mieszkań „ewakuowani”. Opuszczone praktyki i mieszkania mogli zajmować bezrobotni lekarze Polacy – aryjczycy255.

252 =:LěQLHZVNL /HNaUzH L ,zE\ /HNaUVNLH Z GUXJLHM 5zHFz\SRVSROLWHM 1aFzHOQa ,zEa /HNaUVNa:DU V]DZDV 253 'U-RVW:DOEDXP ȵ OHNDU]F]ĂRQHN16'$3L6$ZUDQG]HSXĂNRZQLNDSHĂQLĂIXQNFMÙNLHURZ QLND:\G]LDĂX=GURZLD $EWHLOXQJ *HVXQGKHLWVZHVHQ ZU]ÅG]LH*HQHUDOQHJR*XEHUQDWRUVWZDGRJUX GQLDURNX%\ĂZVS³ĂRGSRZLHG]LDOQ\]DDNFMÙ]EURGQLF]HMSVHXGRHXWDQD]MLFKRU\FKSV\FKLF]QLHQD WHUHQDFKRNXSRZDQHM3ROVNLZV]SLWDODFKSV\FKLDWU\F]Q\FKZ&KHĂPLH/XEHOVNLP.RELHU]\QLH.XOSDU NRZLH7ZRUNDFKL2WZRFNX66WUHNRZLF]'U JRVW :aOEaXP NLHURZQLN Z\GzLaĂX zGURZLa Z WzZ UzÅGzLH *HQHUaOQHJR *XEHUQaWRUVWZaȎ3U]HJOÅG/HNDUVNLȄ2ěZLÙFLPȍW]QUVȵ 254 6WDĂRVLÙWRZPDMXURNX 255 $Ļ,+=HVS³Ă,]ED=GURZLDZ*HQHUDOQ\P*XEHUQDWRUVWZLH *HVXQGKHLWVNaPPHU LP *HQHUaOJRXYHU- QHPHQW 6\JQ=DU]ÅG]HQLDLRN³OQLNL&]\WDNVLÙIDNW\F]QLHG]LDĂRQLHXVWDORQR

94 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Do czasu powołania administracji niemieckiej funkcję prezesa Izby Le- karskiej Warszawsko-Białostockiej pełnił płk dr Adam Julian Huszcza. 26 stycz- nia 1940 roku Johann Kamiński (Distriktarzt) przesłał do Naczelnej Izby Lekar- skiej zawiadomienie o jej likwidacji256. Na podstawie rozporządzenia gubernatora Hansa Franka z dnia 28 lutego 1940 roku na terenie Generalnego Gubernatorstwa utworzono Naczelną Izbę Zdrowia z siedzibą w Krakowie (Gesundheitskammer im Generalgouvernement)257. Kierownikiem Izby Zdrowia został Jost Walbaum, będący równocześnie kierownikiem Wydziału Spraw Zdrowotnych w Urzędzie Generalnego Gubernatora. Jego zastępcą został referent dla Izby Zdrowia w Wy- dziale Spraw Zdrowotnych w Urzędzie Generalnego Gubernatora Werner Kroll. Marian Ciećkiewicz wspominał:

Oznaczonego dnia zgłosiło się w Izbie w towarzystwie dra Owsińskiego, naczelnego leka- rza miejskiego w Krakowie trzech urzędników niemieckich, z których jeden przedstawił się jako dr Walbaum, późniejszy „minister zdrowia” w G.G. Rozmowa prowadzona z tymi panami była tyl- ko informacyjną i nie wiadomo było wówczas jeszcze, co władze niemieckie planują w odniesieniu do Izby. W kilka dni później zgłosił się już wyznaczony na stanowisko kierownika Izby Lekarskiej dr Kroll wraz ze swym znanym później wszystkim, osławionym v. Würzenem, jako sekretarzem258.

W październiku 1940 roku utworzono Okręgowe Izby Zdrowia – Rady Zdrowia (Distriktgesundheitskammern), działające na terenach poszczególnych dystryktów w Krakowie, Lublinie, Radomiu i Warszawie259. W 1941 roku została utworzona piąta Izba dla okręgu Galicji we Lwowie. Kierownikiem (Leiter der Gesundheitskammer in Warschau) Okręgowej Izby Zdrowia w Warszawie został dr Lambrecht. Podlegał mu lekarski kierownik Izby (Ärztlicher Geschäftsführer der Aerztekammer) Tadeusz Alkiewicz. Pełnił on tę funkcję na polecenie KG ZWZ. W styczniu 1944 roku został aresztowany i osadzony w więzieniu na Pawiaku. Został zwolniony dzięki staraniom Rady Głównej Opiekuńczej260.

256 3.RUGHO*HQHza VWUXNWXUaȒ RSFLWV 257 Ȏ=GURZLHLĻ\FLHȍQUV 258 0&LHÇNLHZLF],zEa OHNaUVNa Z GRELH RNXSaFML QLHPLHFNLHM L Qa SUzHĂRPLHȎ']LHQQLN8U]ÙGRZ\,]E\/H NDUVNLHMZ.UDNRZLHȍQUF]HUZLHFUGRVWÙSQ\Z,QWHUQHFLHKWWSL]EDOHNDUVNDSOL]EDOHNDUVND ZGRELHRNXSDFMLQLHPLHFNLHMLQDSU]HORPLH>GRVWÙS@ 259 Ȏ=GURZLHLĻ\FLHȍQUVȵQUVȵ 260 6%D\HU6ĂXļEa zGURZLa :aUVzaZ\ Z ZaOFH z RNXSaQWHP:DUV]DZDV

95 MARIA CIESIELSKA

Pierwsze zarządzenia władz okupacyjnych wobec lekarzy Żydów służy- ły wyodrębnieniu ich z grupy zawodowej. Zgodnie z zarządzeniami okupanta, wywieszki żydowskich lekarzy miały być opatrzone niebieską gwiazdą − o boku trójkąta 10 cm i szerokości paska wynoszącej 1 cm − umieszczoną w lewym, gór- nym rogu szyldu. Kierownik Izby Zdrowia Jost Walbaum zarządził ponadto, aby pieczątki i recepty opatrzono symbolem Gwiazdy Dawida. Kiedy kilka miesięcy później wszyscy lekarze – członkowie Izb Lekarskich – zostali zobligowani do po- nownego wypełnienia kwestionariuszy osobowych, także i wtedy użyto symbolu Gwiazdy dla wyodrębnienia Żydów. W marcu 1940 roku wydano Żydom zakaz leczenia aryjczyków261. Odtąd lekarze Żydzi mogli oficjalnie praktykować tylko w instytucjach żydowskich, takich jak szpitale żydowskie, organizacje żydowskie (m.in. Towarzystwo Opieki Zdrowotnej TOZ) czy w swoich prywatnych gabine- tach, lecząc jedynie żydowskich pacjentów. Ograniczyło to w istotny sposób dostęp do możliwości zarobkowania dużej grupie zasymilowanych lekarzy, którzy od lat pracowali w miejskich szpitalach czy też prowadzili intratne praktyki lekarskie.

W powołanych przez gubernatora Hansa Franka okręgowych Izbach Zdrowia podzielono lekarzy na dwie grupy narodowościowe. Ich rozdzielenie było możliwe, ponieważ każdy zarejestrowany w Izbie lekarz został zobligowany do wcześniejszego wypełnienia „Kwestionariusza dla pierwszego zgłoszenia zawo- dów leczniczych” (Fragebogen zur erstmaligen Meldung der Heilberufe), który za- wierał pisemną deklarację o pochodzeniu. Według ustaw rasowych uchwalonych przez niemiecki Reichstag 15 września 1935 roku, w tym ustawy o obywatelstwie Rzeszy, Żydem był każdy, kto miał trzech lub więcej dziadków będących „całko- wicie Żydami pod względem rasowym”. Potomek dwojga żydowskich dziadków uznawany był za „mieszańca pierwszego stopnia”, a jednego dziadka za „mieszańca drugiego stopnia”. Przynależność wyznaniowa nie była brana pod uwagę. Dodat- kowo w okupowanej Polsce Niemcy wprowadzili 24 lipca 1940 roku dekret, według

261 Ȏ*D]HWDĻ\GRZVNDȍ GDOHM*Ļ ]URNXSRGDMHLļ]DU]ÅG]HQLH]DND]XMÅFHĻ\GRPOHF]HQLD DU\MF]\N³ZL]DEUDQLDMÅFHDU\MF]\NRPOHF]HQLDĻ\G³ZZHV]ĂRZļ\FLHU]S³ĺQLHMV]\PX]X SHĂQLHQLHPGDWRZDQ\PQDU8]XSHĂQLHQLHGRSXV]F]DĂROHF]HQLHDU\MF]\N³ZSU]H]Ļ\G³Z ZV\WXDFMLJG\OHNDU]DU\MVNLQLHE\ĂGRVWÙSQ\.DļGRUD]RZRSR]ZROHQLHQDOHF]HQLHZ\GDZDĂOHNDU] SRZLDWRZ\QDRNUHVQLHGĂXļV]\QLļW\JRGQLH*ĻQUV7aN E\ĂRȒ RSFLWV

96 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO którego za Żyda uważano także „mieszańców pierwszego stopnia” oraz każdego, kto przed 1 września należał do gminy żydowskiej lub miał żydowskiego małżon- ka. Zastosowanie tego dekretu znalazło odzwierciedlenie w konstrukcji kwestiona- riusza. Aby móc praktykować i leczyć aryjskich pacjentów na terenie Generalnego Gubernatorstwa, należało wykazać czysto aryjskie pochodzenie, wypełniając od- powiednie rubryki związane z narodowością i wyznaniem dziadków. Jeżeli leka- rza uznano za Żyda, na pierwszej stronie odnotowywano ten fakt adnotacją Jude. W ten sposób wyodrębniono lekarzy-Żydów i powołano Żydowską Izbę Lekarską – tzw. Grupę Narodowościową Lekarzy Żydów – z siedzibą w budynku Pod Or- łem Białym przy ulicy Tłomackie 11. Pod koniec grudnia 1940 roku Izba została przeniesiona do budynku przy Leszno 3. Jej prezesem został dr Izrael Milejkowski.

W zbiorach Archiwum Żydowskiego Instytutu Historycznego znajduje się wspominana już kopia dokumentu zatytułowanego Lista lekarzy nie-aryjczyków, to przecież tytuł datowanego na 1 maja 1940 rok (patrz załącznik 2)262. Powyżej tytułu znajduje się adnotacja: Izba Lekarska Warszawsko-Białostocka (dalej jako IL-WB), Warszawa, Koszykowa 37, co sugeruje, iż wykaz został przygotowany na potrzeby powstającej Żydowskiej Izby Lekarskiej263. Sporządzony został pismem maszynowym, w porządku alfabetycznym, przy czym ostatnich osiem nazwisk do- pisano już po przygotowaniu listy, wśród nich znajduje się: dr Benno Aron (zginął w Charkowie), dr Pejsach Berendt (przebywał w obozie jenieckim do 24 lutego 1940 r.), dr Tobias Gitler (przebywał w obozie jenieckim do 8 maja 1940 r.) oraz dr Jan Przedborski (pozostawał w Kamieniu Koszyrskim do 10 maja 1940 r.). Lista zawiera imiona, nazwiska i adresy 737 lekarzy264. Znajdują się na niej nazwiska osób, które w chwili jej sporządzania nie mogły wypełnić kwestionariuszy reje- stracyjnych, jak wymieniony dr Benno Aron oraz lekarze aresztowani w styczniu 1940 roku i wkrótce rozstrzelani: dr Abraham Rakower, Karol Rozensztrauch czy Izaak Szachnerowicz. Być może wykaz powstał przed datą ich aresztowania lub też

262 1DGRNXPHQFLHZLGQLHMHQDMSUDZGRSRGREQLHMV\JQDWXUDLQQHJRDUFKLZXP,%UDNLQIRUPDFML VNÅGSRFKRG]LNRSLDGRNXPHQWX 263 1LHXVWDORQR]F]\MHJRQDND]XVSRU]ÅG]RQRWÙOLVWÙ 264 1DOLěFLHʎJXUXMHQD]ZLVN]W\PļHQD]ZLVNR0DOZLQ\%LURMHVWGZXNURWQLHSRZW³U]RQH]DEUDNĂR ]DěQD]ZLVND%LUR0DNV\PLOLDQDMHMPÙļD

97 MARIA CIESIELSKA zostali tam umieszczeni, ponieważ nie wiedziano jeszcze o ich śmierci. Brakuje nazwisk niektórych, znanych z pracy w getcie lekarzy, jak też lekarzy stażystów (np. dr Adiny Blady-Szwajger). Przy trzech nazwiskach (Michał Elisaberg, Anna Jokisz Grynbergowa, Albert Mazur) pojawia się powtarzająca się adnotacja: „Uwa- ga p. Taflowicz − o ile mi wiadomo dr (…) wyjechał z wybuchem wojny z Łodzi do Warszawy; w roku 1942 sprowadzono go z powrotem do łódzkiego getta wraz z 40-ma innymi lekarzami” (patrz załącznik 4)265.

Przynależność do Żydowskiej Izby Lekarskiej nie była tożsama z prawem do kontynuowania praktyki lekarskiej. Każdy lekarz pochodzenia żydowskiego musiał ubiegać się o ponowne pozwolenie do praktyki na terenie żydowskiej dzielnicy mieszkaniowej. Aby zarejestrować się w Izbie należało wypełnić trzy wspomniane formularze, dostarczyć 3 kopie dyplomu lekarskiego, dotychczaso- we zaświadczenie o prawie praktyki oraz 4 fotografie. Uwierzytelnienia można było dokonać w siedzibie Izby u dr. Milejkowskiego. Należało także wpłacić 5 zł tytułem opłaty za rejestrację.

Lekarzom pracującym i mieszkającym na terenie Warszawy przed wybu- chem wojny nie stwarzano na ogół trudności przy ponownej rejestracji, jednak osoby zamieszkujące poza miastem lub lekarze kończący staż podyplomowy na- potykali istotne problemy w uzyskaniu prawa praktyki. Dr Henryk Fenigszte- in, który ukończył studia w czerwcu 1938 roku i przed powołaniem do wojska odbył 11 miesięczny staż w Szpitalu św. Ducha i Szpitalu na Czystem, nie uzy- skał zezwolenia na pracę po zwolnieniu go jako pacjenta-jeńca ze Szpitala Ujaz- dowskiego w marcu 1940 roku. Na podanie, złożone już w pierwszych dniach kwietnia, Gouvernmentsarzt Joachim Kamiński odpowiedział odmową. Wpraw- dzie zezwolił mu na kontynuowanie specjalizacji w Szpitalu Żydowskim, ale brak pozwolenia na wykonywanie prywatnej praktyki pozbawiał lekarza moż- liwości dodatkowego zarobkowania. Dyrektor Stein zatrudnił dr. Fenigszteina

265 = WU]HFK Z\PLHQLRQ\FK OHNDU]\ Z DUFKLZXP *%/ ]DFKRZDĂ\ VLÙ WHF]NL GU -RNLV]*U\QEHUJRZHM EH]NZHVWLRQDULXV]D RUD]GU$0D]XUD2E\GZRMHSRFKRG]LOLIDNW\F]QLH]āRG]LL]DUHMHVWURZDOLVLÙ Z:DUV]DZLH Z JUXGQLX  U:HGĂXJLQIRUPDFML X]\VNDQHM RG GU (ZHOLQ\ 0D]XU-DQLN NLONXQDVWX OHNDU]\]URG]LQDPLSU]HQLHVLRQRZU]:DUV]DZ\GRāRG]L2VREÅNW³UDSRF]\QLĂDWÙXZDJÙMHVW QDMSUDZGRSRGREQLHM/L]D7DʏRZLF]RFDORQD]JHWWDĂ³G]NLHJRDXWRUNDSDPLÙWQLND$Ļ,+6\JQ

98 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO początkowo na etacie laboranta, a od czerwca jako asystenta Zakładu Anatomii Patologicznej. Na wymarzonym przez niego oddziale chirurgicznym nie było wolnych etatów. Z końcem sierpnia dr Fenigsztein poślubił Salę Gniazdo, stu- dentkę farmacji. Fenigszteinowie mieszkali wówczas w jednym ze szpitalnych pokoi, a Henryk wskutek odniesionych we wrześniu ran poruszał się nadal o la- sce. W grudniu 1940 roku dyrektor Stein napisał do prezesa Czerniakowa prośbę o poparcie Gminy dla młodego lekarza, motywując ją faktem, iż był on jedynym asystentem Zakładu Anatomii Patologicznej Szpitala na Czystem i jego praca była dla prawidłowego funkcjonowania szpitala niezbędna. Dopiero ta interwen- cja sprawiła, że dr Fenigsztein został zarejestrowany jako lekarz i uzyskał prawo praktyki w żydowskiej dzielnicy mieszkaniowej266.

W 1940 roku wszyscy zarejestrowani w Izbie lekarze wypełnili dodatko- wo dwustronicowe zeznanie na temat dochodów uzyskanych w 1938 roku łącz- nie oraz kolejnych miesiącach roku 1940 – „Kwestionariusz w sprawie jednora- zowej daniny dla wszystkich zawodów lekarskich w obrębie danej izby zdrowia” (Fragebogen zur Erhebung einer einmaligen Umlage) – zgodnie z Zarządzeniem Generalnego Gubernatora dla okupowanych polskich terenów, z dnia 28 lutego 1940 roku. Na podstawie złożonego zeznania obliczano wysokość daniny, któ- rą lekarz uiszczał na konto właściwej Izby Lekarskiej. W Warszawie zarządcą konta był Niemiec – dr Joachim Kamiński. Oprócz wspomnianej daniny oraz składki członkowskiej, każdy lekarz był zobligowany do prenumeraty czaso- pisma „Życie”, wydawanego przez Izbę Zdrowia w Krakowie, w którym publi- kowano zarządzenia odnoszące się do przedstawicieli „zawodów leczniczych”. Suma wszystkich opłat na rzecz Izby wynosiła miesięcznie ponad 100 zł267. Dzięki spieniężanemu na czarnym rynku przydziałowemu kontyngentowi spi- rytusu czy nafty, lekarze byli w stanie zapłacić należne opłaty, a czasami także nieco podreperować budżet domowy.

Przynależność do Izby Lekarskiej dawała jej członkom legitymacje z „klauzulą zabezpieczającą” od rekwizycji mieszkania czy mienia. W rzeczy-

266 :\ZLDGMDNLHJR+HQU\)HQLJVWHLQȒRSFLWV 267 +%U\VNLHURSFLWV

99 MARIA CIESIELSKA wistości nie chroniła nikogo przed grabieżą, a jedynie uniemożliwiała dokwate- rowanie mieszkańców do istniejących gabinetów268. Niektórzy lekarze mieli po- nadto specjalne przepustki uprawniające do poruszania się po ulicy w godzinach nocnych lub też opuszczania dzielnicy zamkniętej. Jedną z takich przepustek posiadał goniec szpitalny Marek Edelman, który mógł opuszczać getto w celu dostarczania próbek do badań w Państwowym Zakładzie Higieny. Długotermi- nowymi przepustkami dysponowali, z racji pełnionych funkcji, dr Henryk Ma- kower i prof. Ludwik Hirszfeld269.

Przy Żydowskiej Izbie Lekarskiej powołano wkrótce Komisję Zdro- wia. Jej przewodniczącą została dr Anna Braude-Hellerowa, sekretarzem ko- misji dr Henryk Makower. Członkami byli: dr Akiwa Uryson i dr Aleksander Wertheim, którego zastąpiła wkrótce dr Anna Margolisowa. Do zadań Komi- sji Zdrowia należała walka z epidemiami chorób zakaźnych, głównie tyfusem plamistym, gruźlicą, chorobami wenerycznymi, świerzbem, głodem, a nawet ol- brzymią umieralnością niemowląt. Zebrania odbywały się co tydzień w siedzibie Izby przy ul. Leszno 3. Pracę w Komisji Zdrowia, z uwagi na niemal zupełny brak środków zaradczych, dr Makower podsumował następująco: „W tej (…) instytu- cji prowadziliśmy walkę z wiatrakami”270.

Jednym z przykrych zadań Izby Lekarskiej, narzuconym jej przez oku- panta, był obowiązek wyznaczania lekarzy do pracy w obozach. Pośredniczono także w obsadzaniu miejsc pracy poza Warszawą, a także poza terenem działania Izby. Zgodnie z dokumentacją zawartą w teczce akt osobowych dr. Józefa Berg- sona, został on przeniesiony z Warszawy do Staszowa za zgodą lekarza powia- towego w Sandomierzu (starostwo opatowskie). Odzwierciedleniem tego faktu jest pismo datowane na czerwiec 1941 roku, w którym lekarz powiatowy pisze do Izby Zdrowia w Krakowie: „Proszę o powiadomienie mnie, czy mogę wy- dać zezwolenie na osiedlenie się i wykonywanie praktyki lekarskiej w Staszowie drowi Józefowi Bergsonowi, lekarzowi żydowi pracującemu obecnie w Warsza-

268 ,ELGHPV 269 %(QJHONLQJ5aGa Ļ\GRZVNa>Z@%(QJHONLQJ-/HRFLDN*HWWR ZaUVzaZVNLHȒRSFLWV 270 +0DNRZHURSFLWV

100 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO wie /Ghetto/. Wymieniony zajmuje się specjalnie chirurgią ginekologiczną i po- łożnictwem i zobowiązuje się naturalnie wykonywać praktykę wyłącznie wśród ludności żydowskiej. Ze swej strony prośbę dr. Bergsona popieram (…)”271. Zgody na osiedlenie i wykonywanie praktyki udzielił sam Sanitätsoberführer dr Werner Kroll272.

Izba prowadziła ponadto korespondencję z lekarzem powiatu war- szawskiego, ponieważ niektórzy mieszkający w stolicy lekarze pracowali poza obrębem miasta. Dr Alicja Holender (Holländer), lekarz psychiatra Szpitala na Czystem, przeniosła się w 1942 roku do Otwocka, a stamtąd do Białej Raw- skiej. W piśmie lekarza powiatowego do Okręgowej Izby Zdrowia w Warszawie z prośbą o nadesłanie jej dokumentów czytamy adnotację urzędnika: „zbytecz- ne, bo getto w Otwocku jest zlikwidowane”. Dr Alicja Holländer zdołała opuścić otwockie getto przed sierpniem 1942 roku. Przeżyła wojnę ukrywając się na aryj- skich papierach, jako Stefania Jasińska.

271 =HVS³Ă,]ED=GURZLDZ*HQHUDOQ\P*XEHUQDWRUVWZLH *HVXQGKHLWVNDPPHULP*HQHUDOJRXYHUQHPHQW  $Ļ,+6\JQ=DU]ÅG]HQLDLRN³OQLNL 272 Ļ\G]LVWDV]RZVF\]RVWDOL]DPNQLÙFLZQLHZLHONLPJHWFLHGRSLHURZSRĂRZLHURNX$NFMDOLNZLGD F\MQDPLDĂDPLHMVFHLOLVWRSDGDURNX Rozdział III ORGANIZACJA OPIEKI MEDYCZNEJ W DZIELNICY ŻYDOWSKIEJ

1. Działania Rady Żydowskiej

Dnia 7 października 1939 roku inż. Adam Czerniaków, dotychczasowy wi- ceprzewodniczący Rady Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Warszawie, został za- akceptowany przez władze okupacyjne na stanowisku przewodniczącego Rady Star- szych273. Szef Grupy Operacyjnej IV Policji Bezpieczeństwa Rzeszy Lothar Beutel (dokument podpisał w zastępstwie dr Josef Meisinger) polecił mu wybór 24 radnych spośród członków przedwojennej Rady Gminy. Wybrane osoby zostały zatwierdzo- ne 15 października 1939 roku. Rada Starszych (Jüdischer Ältestenrat) miała odtąd urzędować w dawnym lokalu Gminy przy ulicy Grzybowskiej 26/28274. Pierwsze po- siedzenie wyznaczone zostało na 4 listopada 1939 roku. Zadłużenie Rady w dniu jej powołania wynosiło ok. 1 000 000 złotych275. Od 2 miesięcy nie wypłacano urzędni- kom pensji i nie regulowano należności dla dostawców. Tymczasem władze okupa- cyjne nakładały na Radę kolejne obowiązki finansowe oraz kontrybucje.

273 3LHUZV]\P]DGDQLHPZ\]QDF]RQ\P5DG]LH6WDUV]\FKSU]H]RNXSDQWDE\ĂRSU]HSURZDG]HQLHVSLVXOXG QRěFLļ\GRZVNLHMNW³U\Z\ND]DĂLļZSDĺG]LHUQLNXUZ:DUV]DZLHPLHV]NDĂREOLVNRW\VLÙ F\Ļ\G³Z.LHG\SDĺG]LHUQLNDURNX5HLFKVI¼KUHU66+HLQULFK+LPPOHUZ\GDĂ]DU]ÅG]HQLH R SU]HVLHGOHQLXGR*HQHUDOQHJR*XEHUQDWRUVWZDOXGQRěFLSROVNLHMLļ\GRZVNLHM]]LHPSROVNLFKZĂÅ F]RQ\FKGR5]HV]\OLF]EDZDUV]DZVNLFKĻ\G³Z]QDF]QLHZ]URVĂD2GOLVWRSDGDUGRSDĺG]LHUQLND UGR:DUV]DZ\SU]\E\ĂRRNW\VSU]HVLHGOHĄF³Zļ\GRZVNLFK]D%(QJHONLQJ-/HRFLDN .aOHQGaULXP >Z@%(QJHONLQJ-/HRFLDN*HWWR ZaUVzaZVNLHȒRSFLWV 274 7aN E\ĂRȒRSFLWV 275 ,ELGHPV

102 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Najbardziej palącą potrzebą stało się wyremontowanie i częściowa od- budowa zniszczonego podczas działań wojennych Szpitala Starozakonnych na Czystem. Początkowo niemieckie władze okupacyjne zdecydowały, że pacjen- tami szpitala będą wyłącznie cywile. Wywieziono wówczas rannych żołnierzy, a do szpitala zwieziono chorych Polaków i Żydów. Nie zdążono ich zarejestro- wać, gdy Niemcy zmienili decyzję i przekształcili Szpital Starozakonnych w szpi- tal wojskowy. Także i tę decyzję szybko zmieniono. Ostatecznie szpital został przeznaczony dla pacjentów żydowskich i odtąd nosił nazwę Żydowski Szpital Zakaźny „Czyste” (Jüdisches Seuchenkrankenhaus „Czyste”). Stan budynków był tragiczny. Większość pawilonów nie miała szyb w oknach, sale pozbawione były łóżek i pościeli, apteka lekarstw, w pralni brakowało kotłów do gotowania bie- lizny. W mieście przybywało chorych na dur brzuszny, którzy z racji fatalnego stanu szpitala nie mogli być do niego przyjmowani i tym samym odosobnieni.

Już w październiku władze okupacyjne zakazały udzielania pomocy Ży- dom, a Wydział Opieki i Zdrowia Zarządu Miejskiego otrzymał polecenie zwol- nienia wszystkich pracowników pochodzenia żydowskiego276. Miesiąc później Żydzi utracili prawo do świadczeń chorobowych i pomocy lekarskiej, a chorych Żydów usunięto z miejskich szpitali. Personel medyczny narodowości żydowskiej musiał niezwłocznie opuścić nieżydowskie szpitale277. Pilną koniecznością stała się organizacja szpitali epidemicznych. Komisja do spraw szpitalnictwa Rady Starszych poszukiwała lekarzy, pielęgniarek i urzędników do pracy w Szpitalu na Czystem oraz w dwóch organizowanych szpitalach izolacyjnych (przy ul. Że- laznej 86 i Leszno 109/111). Ich uruchomienie kosztowało łącznie ok. 200 tysię- cy zł278. Na apel inż. Czerniakowa komitety domowe zbierały potrzebną pościel i bieliznę, która została przekazana do szpitali. Aby pokryć miesięczny koszt le- czenia chorych − wynoszący ok. 250 tysięcy zł − Rada ustanowiła obowiązkową składkę szpitalną.

276 -/HRFLDN2SLHNa VSRĂHFzQa>Z@%(QJHONLQJ-/HRFLDN*HWWR ZaUVzaZVNLHȒRSFLWV 277 'zLHMH PHG\F\Q\ Z 3ROVFH 2SUaFRZaQLa L VzNLFHW UHG :1RV]F]\N-6XSDG\:DUV]DZDV 278 7aN E\ĂRȒRSFLWV

103 MARIA CIESIELSKA

W listopadzie 1939 roku gubernator Hans Frank wydał rozporządzenie o ustanowieniu rad żydowskich (Judenratów) w Generalnym Gubernatorstwie279. Chociaż administracja żydowska podlegała w początkowym okresie formalnie starostom, w rzeczywistości otrzymywała rozkazy także od policji niemieckiej280. Według rozporządzenia Hansa Franka w warszawskiej gminie żydowskiej mia- ła powstać rada licząca 24 członków zatwierdzonych przez starostę miejskiego. Utworzono Wydział Zdrowia i Opieki Społecznej Rady Żydowskiej z siedzibą przy ulicy Leszno 58. W skład ścisłego kierownictwa Wydziału Zdrowia wcho- dzili dr Izrael Milejkowski (przewodniczący), płk dr Mieczysław Kon i dr Sara Syrkin-Binsztajnowa. Do głównych zadań wydziałów zdrowia powoływanych w ramach Judenratów należało:

1. Sprawowanie pieczy nad stanem zdrowotnym ludności żydowskiej zarówno w obszarze profilaktyki (zakładanie i utrzymywanie łaźni, pralni, odwszalni, akcje szczepień ochronnych), jak i lecznictwa (wspieranie szpitali, ośrodków zdrowia, aptek); 2. Nawiązywanie i utrzymywanie kontaktu z władzami sanitarnymi; 3. Skoordynowanie działalności wydziałów zdrowia przy poszczególnych Ra- dach Żydowskich; 4. Udzielanie pomocy małym miasteczkom pozbawionym opieki żydow- skich lekarzy; 5. Uregulowanie wzajemnych stosunków lekarzy żydowskich w gminach; 6. Utrzymywanie kontaktu z organizacjami dobroczynnymi oraz TOZ-em i JOINT-em281.

Wydziałowi Zdrowia podlegały referaty opieki nad starcami i sierotami, opieki nad ubogimi chorymi, opieki nad uchodźcami i jeńcami oraz referat po- mocy indywidualnej282. Wydział sprawował opiekę nad dwoma ambulatoriami

279 %(QJHONLQJ5aGa Ļ\GRZVNa>Z@%(QJHONLQJ-/HRFLDN*HWWR ZaUVzaZVNLHȒRSFLWV 280 3U]HZRGQLF]ÅF\ 5DG\ Ļ\GRZVNLHM RWU]\PDĂ ]DU]ÅG]HQLHP 6]HID 2NUÙJX ]  U ]DGDQLD LXSUDZQLHQLDEXUPLVWU]DGODWHUHQXJHWWD5R]JUDQLF]HQLH]DGDĄLXSUDZQLHĄ3U]HZRGQLF]ÅFHJRLEXU PLVWU]D PLDVWD :DUV]DZ\ SU]HSURZDG]DĂ .RPLVDU] GR VSUDZ ļ\GRZVNLHM G]LHOQLF\ PLHV]NDQLRZHM ZSRUR]XPLHQLX]3HĂQRPRFQLNLHP6]HID2NUÙJXGODP:DUV]DZ\ 281 *ĻQUV 282 :\G]LDĂ=GURZLDPLHěFLĂVLÙSU]\XO/HV]QR

104 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO lekarskimi przy ul. Twardej 6 i Nowiniarskiej 6 (to drugie znalazło się w listo- padzie 1940 roku poza granicami getta), Schroniskami dla Sierot przy Jagiel- lońskiej 28, dla Niezdolnych do Pracy w Broszkowie oraz punktem dla jeńców i wysiedlonych przy Świętojerskiej 34283. W związku ze stale rosnącymi potrzeba- mi dzielnicy żydowskiej, zwłaszcza w związku z epidemiami chorób zakaźnych, przy Wydziale Zdrowia powstawały kolejne agendy gminne, mające na celu po- prawę stanu sanitarnego dzielnicy, jak: urząd komisarza ds. walki z epidemią (dr Tadeusz Ganc) i Centralna Rada Zdrowia. Dzielnica żydowska została po- dzielona na 6 rejonów administracyjno-policyjno-sanitarnych284. W każdym z nich działały podległe Wydziałowi Zdrowia ośrodki zdrowia prowadzące dzia- łalność profilaktyczną i leczniczą. Powstały departamenty: Opieki Zdrowotnej, Inspekcji, Chorób Zakaźnych, Aptek oraz Sekcja Opieki na Uchodźcami. Wy- dział nadzorował także Składnicę Sanitarną i kolumny dezynfekcyjne285.

W dniu 15 grudnia 1939 roku Rada Żydowska została zmuszona do przejęcia Szpitala na Czystem. Niemcy zabronili Zarządowi Miasta dalszego finansowania szpi- tala. Pielęgniarka-instrumentariuszka, Sabina Gurfinkiel-Glocer pisała o tym okresie:

I w ten sposób rozpoczęła się izolacja szpitala żydowskiego od innych szpitali oraz od wydziału szpitalnictwa. (…) Personel pielęgniarski z siostrą przełożoną Fryd na czele praco- wał w bardzo ciężkich warunkach. Wszystkiego było bowiem brak: nie było bielizny, nie było pralni, nie było żywności, nie było odpowiedniej kuchni, nie było pieniędzy na wypłacenie pen- sji. Same „nie”, natomiast dużo było chorych Żydów, potrzebujących naszej opieki, codziennie przywożono do nas nowy rodzaj chorych: Żydów pobitych, zranionych przez Niemców286.

Nadzór nad szpitalami sprawował Wydział Szpitalnictwa (nazywany także Komisją ds. Szpitalnictwa), któremu przewodniczył dr Izrael Milejkow- ski. W jego skład wchodziły referaty: administracyjno-gospodarczy i lekarski. Wydziałowi Szpitalnictwa podlegał Szpital Żydowski na Czystem, kwarantanna przy ul. Leszno 109−111 i kąpielisko przy Żelaznej 86. Zarówno kwarantanna

283 *ĻQUV 284 ,ELGHP 285 -/HRFLDN2SLHNa 6SRĂHFzQa>Z@%(QJHONLQJ-/HRFLDN*HWWR ZaUVzaZVNLHȒRSFLWV 286 6 *XUʎQNLHO*ORFHU 6zSLWaO Ļ\GRZVNL Z :aUVzaZLH Qa &z\VWHP Z FzaVLH RNXSaFML ȵ . )UaJPHQW\ SaPLÙWQLNa VNU³W %Ļ,+]QUV

105 MARIA CIESIELSKA przy ul. Leszno 109 (lek. naczelny dr Paweł Lipsztat), jak i kąpielisko z kwaran- tanną przy Żelaznej 86/ Leszno 80 (kierownik dr Ewelina Chawa Pomper) nazy- wane były także szpitalami kwarantannowymi. Zadaniem Wydziału Szpitalnic- twa było kierowanie sprawami administracyjno-lekarskimi, włącznie z planami remontów, zakupów materiałów, kontrolą rachunkowości, angażowaniem perso- nelu i kontaktem z władzami miasta287. Środki pieniężne niezbędne na opłacenie potrzeb szpitala zbierał Wydział Opłat na Rzecz Szpitalnictwa, którym kierował radca Edward Kobryner. Służba Porządkowa, na polecenie prezesa Czerniako- wa, była odpowiedzialna za egzekucję wpłat oraz pobór przymusowych zbiórek rzeczy, niezbędnych dla funkcjonowania szpitali (pościel, materace, poduszki, kołdry). Po reorganizacji Judenratu w maju 1941 roku spośród 26 wydziałów wyodrębniony został samodzielny Wydział Szpitalnictwa, powstały z połączenia Komisji ds. Szpitalnictwa z Wydziałem Opłat na Rzecz Szpitalnictwa.

Podjęte przez Wydział Opieki i Zdrowia Zarządu m.st. Warszawy, Gminę Żydowską i wiele organizacji społecznych starania, mające na celu sta- bilizację udzielania świadczeń zdrowotnych, zwłaszcza w zakresie szpitalnic- twa, zostały ponownie zachwiane z chwilą wprowadzenia dyskryminujących przepisów wobec żydowskich pacjentów, aż do ich całkowitego wykluczenia z systemu ubezpieczeń społecznych, a potem zmian lokalowych związanych z utworzeniem getta warszawskiego.

W listopadzie 1939 roku władze okupacyjne uznały za zasadniczy cel polityki zdrowotnej zapobieganie rozszerzaniu się epidemii chorób zakaźnych na teren Rzeszy Niemieckiej288. Strach przed chorobami zakaźnymi (Seuchen- gefähr) towarzyszył Niemcom od pierwszych dni okupacji. Przeświadczeni o olbrzymiej zjadliwości zarazka tyfusu plamistego oraz wysokiej śmiertelności wśród chorych, czynili wszystko, aby odizolować się od źródła zakażenia. Nie dysponowali skutecznymi szczepionkami – przynajmniej nie w ilości zaspakaja- jącej potrzeby wszystkich urzędników na terenach okupowanych – zatem jedy- nym wyjściem była ich zdaniem izolacja chorych.

287 *ĻQUV 288 $:\VRFNLRSFLWV

106 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Pierwszy wzrost zachorowań na tyfus plamisty wśród mieszkańców stolicy obserwowano już w lutym 1940 roku. Odnotowano wtedy 60 zgonów wśród ludności żydowskiej i 5 wśród nieżydowskiej289. W pierwszych miesią- cach okupacji, pod pretekstem zapobiegania rozprzestrzeniania się tyfusu, za- mknięto żydowskie szpitale. W Szpitalu Starozakonnych na Czystem kwaran- tannę zarządzono na okres 6 tygodni. Personelowi nie wolno było opuszczać szpitala, którego zabudowań pilnowała policja. Ale kordon nie był zbyt szczel- ny. Jedna z pielęgniarek wspominała, iż jej koleżanka przedostawała się przez małe okienko, żeby udać się do swej córeczki, inni zaś przeskakiwali przez par- kan koło prosektorium290. Komisarzem szpitala został mianowany poznański lekarz dr Heinrich Sikorski. Dr Fenigsztein wspominał, że dr Sikorski cho- dził ciągle pijany i nie zajmował się sprawami administracyjnymi szpitala, za wszystko odpowiedzialny był dyrektor gospodarczy inż. Ignacy Stabholz291. Sabina Gurfinkiel-Glocer zapamiętała, że jego stosunek do żydowskich lekarzy i personelu był poprawny292.

Podobnie postąpiono ze szpitalem dziecięcym Bersonów i Baumanów. Cały personel wraz z chorymi został zamknięty w budynku, przed bramą które- go postawiono granatowego policjanta. Personel nocował w wielkiej sali biblio- tecznej na parterze pod portretami fundatorów szpitala, jadł w stołówce obiady składające się z talerza razowej zacierki na wodzie i kąpał w łazience w dawnej izbie przyjęć. Judyta Braude, siostra dr Braude-Hellerowej wspominała:

Kwarantannę ni stąd, ni zowąd zastosowano również do szpitala dziecięcego. Pewnego dnia oznajmiono, że nikomu zatrudnionemu w szpitalu przez 6 tygodni nie wolno z niego wy- chodzić. Kto chce szpital opuścić, musi przejść dwutygodniową kwarantannę. Przed wejściem do szpitala postawiono policjantów polskich, którzy nikogo nie wpuszczali do szpitala i nikomu wychodzić nie pozwalali. Część personelu lekarskiego, pielęgniarskiego i służbowego opuściła na ten czas szpital ze względu na swe warunki rodzinne lub osobiste. Zdążyli to uczynić, zanim

289 6.ĂRG]LĄVNL6\WXaFMa VaQLWaUQa RNXSRZaQHM :aUVzaZ\ Z VSUaZRzGaQLX :LOKHOPa +aJHQaȎ3U]HJOÅG /HNDUVNLȵ2ěZLÙFLPȍW]QUV 290 6*XUʎQNLHO*ORFHURSFLWV 291 +)HQLJVWHLQ7KH KLVWRU\ RI &z\VWH +RVSLWaO LQ :aUVaZ IURP  WR  GXULQJ 1azL 5HJLPH7RURQ WRV WĂXPDF]HQLHZĂDVQH  292 5HODFMD6DELQ\*XUʎQNLHO*ORFHU6zSLWaO Qa &z\VWHP L Ma$<92

107 MARIA CIESIELSKA służba porządkowa poczęła przymusowo kierować do kwarantanny, znajdującej się na końcach ul. Leszno i Wolskiej293.

Trudne warunki pracy i przymusowy, kilkutygodniowy pobyt w szpitalu odniósł nieoczekiwany skutek. „Koszmarne posunięcie władz niemieckich – za- mknięcie ludzi w kwarantannie, oddzielenie ich od rodzin i domów, narażenie na głód i niewygody – zaowocowało zespoleniem całego personelu w jedność, której nic nie mogło już potem rozerwać”294.

W tym czasie w szpitalu rozpoczęto starania o zainstalowanie komory dezynfekcyjnej i uruchomienie izby przyjęć z wejściem od ulicy Śliskiej. W lu- tym 1940 roku szpital został ponownie otwarty. W wigilię Bożego Narodzenia 1939 roku prezes Czerniaków odnotował w swoim dzienniku: „Zużyłem dzień dzisiejszy na odwiedziny szpitala na Czystem, szpitali dla ozdrowieńców i podej- rzanych na Żelaznej i Lesznie. (...) W oddziale odwszania na Czystem musiałem zachować środki. Podejrzani o tyfus grają w loteryjkę”295.

Kolejnym krokiem władz okupacyjnych służącym izolacji Żydów było wydanie Judenratowi (w kwietniu 1940 roku) polecenia budowy murów wokół dzielnicy zamieszkiwanej głównie przez Żydów oraz oznakowanie go tablicami, informującymi, że jest to „obszar zagrożony epidemią” (Seuchensperrgebiet). W pierwszych dniach kwietnia zarządzono trzytygodniową blokadę sanitarną domu przy ul. Krochmalnej w związku z epidemią tyfusu plamistego. Osiemna- ście tysięcy ludzi pozbawiono chleba i możliwości zarobkowania, ponieważ niko- mu nie było wolno opuszczać miejsca zamieszkania296. Ponownego zamknięcia ulicy na ponad trzy tygodnie dokonano w maju oraz sierpniu, przy czym cała ak- cja dezynfekcyjna odbywała się każdorazowo w atmosferze chaosu i przemocy297. Półtora roku później przeprowadzono kolejną, masową akcję sanitarną na tej uli- cy, lecz tym razem nie potrafili poradzić sobie z jej organizacją nawet najbardziej

293 5HODFMD-XG\W\%UDXGH$<92 294 $%ODG\6]ZDMJHURSFLWV 295 $&]HUQLDN³ZRSFLWV 296 ,ELGHPV 297 -/HRFLDN6ĂXļEa zGURZLa>Z@%(QJHONLQJ-/HRFLDN*HWWR ZaUVzaZVNLHȒRSFLWV

108 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO okrutni niemieccy dezynfektorzy, jak Kałusz, Keller czy Franz298. Ludzie ukrywa- li pościel, bili pracowników kolumn sanitarnych, a nawet funkcjonariuszy Służby Porządkowej (SP). Nędza i brud były tam tak okropne, a zwłoki ludzi zmarłych z głodu i chorób leżały niemal wszędzie, tak że dezynfektorzy zastanawiali się, czy nie będzie lepiej jeśliby całą ulicę spalić. Tym razem akcję przeprowadzano z udziałem 12 kolumn dezynfekcyjnych, lekarzy Wydziału Zdrowia Gminy, leka- rzy polskich oraz 100 funkcjonariuszy SP, żandarmerii niemieckiej i granatowej policji299. Wszystkim mieszkańcom polecono opuścić mieszkania i zgromadzić się na placu Rynkowym. Kilka tysięcy wystraszonych mężczyzn, kobiet i dzieci obawiało się najgorszego. Otwarte mieszkania pozostawione bez nadzoru sta- ły się w tym czasie łupem złodziei, którzy po dachach docierali do budynków przy ulicy Krochmalnej. Drzwi zamknięte na klucz Służba Porządkowa wyrą- bywała siekierami, dopóki po południu nie przywołano ślusarzy. Panował ol- brzymi chaos. Oczekujących mieszkańców wysyłano w 100-osobowych grupach do kąpieliska. Wieczorem zaczął padać ulewny deszcz, przed którym ludzie nie mieli gdzie się schronić. Po północy pozwolono części osób udać się do domów. Kolejnych ludzi wykąpano następnego dnia i tych także odesłano do domu300. Jedyną korzyścią z przeprowadzonej akcji było wywiezienie zalegających zwłok oraz odtransportowanie chorych na tyfus plamisty do szpitala.

Dnia 3 września 1940 roku kierownik Wydziału Spraw Zdrowotnych w Urzędzie Szefa Dystryktu − Arnold Lambrecht − powiadomił gubernatora Fran- ka o narastającej liczbie zachorowań na tyfus plamisty w Warszawie oraz koniecz- ności zamknięcia bram getta z przyczyn zdrowotnych301. Po kilku dniach Frank wezwał do siebie Josta Walbauma, kierownika Wydziału Zdrowia w rządzie GG,

298 ,PLRQZ\PLHQLRQ\FKRV³EQLHXGDĂRVLÙXVWDOLÇ 299 3ROLFMD3ROVND*HQHUDOQHJR*XEHUQDWRUVWZD QLHP3ROQLVFKH3ROL]HLLP*HQHUDOJRXYHUQHPHQW ]QDQD OHSLHMMDNRSROLFMDJUDQDWRZD QLHP%ODXH3ROL]HL ȄSROLFMDNRPXQDOQDʎQDQVRZDQDSU]H]SROVNLHVD PRU]ÅG\SRGQDG]RUHPQLHPLHFNLHMDGPLQLVWUDFMLF\ZLOQHMSRGSRU]ÅGNRZDQDORNDOQ\PNRPHQGDQWRP QLHPLHFNLHMSROLFMLSRU]ÅGNRZHMȄ2UGQXQJVSROL]HL0*HWWHU3ROLFMa 3ROVNa Z *HQHUaOQ\P *XEHUQa- WRUVWZLH Ȅ Ȏ3U]HJOÅG3ROLF\MQ\ȍQUȄV 300 'ZLH DQRQLPRZH UHODFMH SW $NFMa VaQLWaUQa Qa XOLF\ .URFKPaOQHM >ZH ZU]HěQLX  U@ $Ļ,+5LQJ,0IĻ,+Ȅ 301 &K5 %URZQLQLJ 7KH 3aWK WR *HQRFLGH (VVa\V RQ /aXQFKLQJ WKH )LQaO 6ROXWLRQ &DPEULGJH V%URZQLQJSRZRĂXMHVLÙQD5DSRUW/DPEUHFKWD]U$<96\JQ-0

109 MARIA CIESIELSKA który poparł postulaty Lambrechta. 12 września gubernator Frank wyraził zgodę. Rozporządzenia gubernatora warszawskiego Ludwiga Fischera o utworzeniu ży- dowskiej dzielnicy mieszkaniowej w Warszawie ukazało się 2 października. Kilka miesięcy później (3 kwietnia 1941 roku) Fischer uzasadniał tę decyzję następują- co: „Istnieją trzy przyczyny, które spowodowały utworzenie zamkniętej dzielnicy żydowskiej: natury politycznej, gospodarczej i sanitarnej. (...) Izolowanie żydow- skiej części ludności ze względów zdrowotnych było niezbędne do skutecznego zwalczania epidemii. Jak długo Żydzi poruszali się swobodnie, zachodziło ciągłe niebezpieczeństwo rozszerzania się tyfusu plamistego”302.

Bramy getta zamknięto 16 listopada 1940 roku. W obrębie jego murów znalazła się nie tylko ludność żydowska Warszawy, ale także olbrzymie rzesze uchodźców. W ciągu kilku tygodni przesiedlono do getta ok. 138 tysięcy Żydów. W styczniu 1941 roku w getcie znajdowało się ok. 395 tys. Żydów. Od stycznia do marca do getta przesiedlono ok. 50 tys. Żydów z zachodniej części dystryktu war- szawskiego. Wiosną 1942 roku do getta trafiło kolejne 3 tys. Żydów z wschodniej części dystryktu oraz ok. 4 tys. Żydów niemieckich. Maksymalną liczbę ludności – ok. 450 tys. – dzielnica zamknięta osiągnęła w kwietniu 1941 roku. Zaludnienie jed- nej izby typowego mieszkania w getcie Ruta Sakowska szacuje na 6−7 osób303.

W chwili zamknięcia dzielnicy żydowskiej w listopadzie 1940 roku, w jej obrębie znalazło się ponad 700 lekarzy304. Pracowali oni przed wybuchem wojny w 23 szpitalach, zakładach i klinikach Uniwersytetu Warszawskiego, ośrodkach zdrowia, przychodniach i pogotowiu ratunkowym oraz prowadzi-

302 $(LVHQEDFK+LWOHURZVNa SROLW\Na zaJĂaG\ Ļ\G³Z:DUV]DZDVȵ 303 56DNRZVND/XGzLH z GzLHOQLF\ zaPNQLÙWHM:DUV]DZDVȵ 304 -/HRFLDN6ĂXļEa zGURZLa>Z@%(QJHONLQJ-/HRFLDN*HWWR ZaUVzaZVNLHȒRSFLWV-DFHN /HRFLDNSRGDMHOLF]EÙRGGROHNDU]\:J8UzÙGRZHJR 6SLVX OHNaUz\ OHNaUz\-GHQW\VW³Z IaU- PaFHXW³Z IHOFzHU³Z SLHOÙJQLaUHN SRĂRļQ\FK XSUaZQLRQ\FK L VaPRGzLHOQ\FK WHFKQLN³Z GHQW\VW\FzQ\FK 86/ ZURNX:DUV]DZLH]DUHMHVWURZDQ\FKE\ĂROHNDU]\:JGDQ\FK]DZDUW\FKZWHF]NDFK DNWRVRERZ\FK,/:%ZODWDFKȵNZHVWLRQDULXV]HUHMHVWUDF\MQHZ\SHĂQLĂROHNDU]\Ļ\ G³Z0DMÅFQDXZDG]HļHQLHE\ĂDWROLF]EDVWDĂDOHF]VXPDZV]\VWNLFK]ĂRļRQ\FKNZHVWLRQDULXV]\ VNĂDQLDPVLÙUDF]HMGROLF]E\MDNRSUDZGRSRGREQHMGODURNX7DNÅOLF]EÙSRGDMH(PDQXHO 5LQJHOEOXPZVZRLPG]LHQQLNXSRGGDWÅȵ3UDZGRSRGREQLHZJHWFLH]QDOHĺOLVLÙWDNļH OHNDU]HHPHU\FLLWDNļHRQLVWDUDOLVLÙX]\VNDÇSUDZRSUDNW\NL1DVSRU]ÅG]RQHMPDMDURNXOLěFLH ļ\GRZVNLFKOHNDU]\,]E\/HNDUVNLHMNW³UD]QDMGXMHVLÙZ$Ļ,+]DPLHV]F]RQRQD]ZLVN

110 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO li prywatne praktyki lekarskie. Od tej chwili mogli znaleźć zatrudnienie jedy- nie w szpitalach i ośrodkach zdrowia prowadzonych przez Gminę Żydowską lub żydowskie organizacje społeczne i filantropijne. Nieliczni z lekarzy opuścili Warszawę. Dr. Leopold Ebin zdecydował się zamieszkać w getcie, pomimo iż jego żona namawiała go, aby został z nią w wynajętym pokoju. Chciał czuć się „wolniejszy, praktykować, zarabiać i nie żyć w ciągłym strachu, ukrywając się na aryjskiej stronie Warszawy”305. Początkowo pracował jako lekarz blokowy. Był odpowiedzialny za stan sanitarny kilka domów przy ul. Leszno, a jego naj- ważniejszym obowiązkiem było zgłaszanie przypadków tyfusu plamistego oraz nadzór nad szczepieniami profilaktycznymi. Plan, podobny do zastosowanego jesienią 1939 roku wobec zagrożenia durem brzusznym, nie przyniósł rezul- tatu. Rok wcześniej prof. dr. Anton Richter, naczelny lekarz sztabowy, współ- pracował z lekarzami, czego nie można było powiedzieć o lekarzu urzędowym Kurcie Schrempfie, który nakazał zwalczenie epidemii Wydziałowi Zdrowia Gminy nie przeznaczając na ten cel istotnych środków306. Mimo obarczenia nie- mal wszystkich lekarzy getta obowiązkiem „dozoru sanitarnego”, polegającym na codziennym obchodzie przydzielonych bloków mieszkalnych i na kontrolo- waniu każdego mieszkania w poszukiwaniu chorych na tyfus plamisty, zgłoszeń było niewiele. Dr. Ebin wspominał, że „władze niemieckie wściekały się, że nie otrzymują meldunków o tyfusie w ghetcie, gdy tymczasem na aryjskiej stronie Warszawy, tyfus coraz więcej się szerzył. Wściekali się, gdyż ich koncepcja ghetta (nazywało się to Seuchengebiet – strefa zakaźna) była ciągle tłumaczona ochroną ludności aryjskiej przed tyfusem, którego roznosicielami są tylko Żydzi. Tymcza- sem w całym ghetcie zgłoszone zostały tylko dwa wypadki tyfusu”307, mimo tego, że zaniechanie zgłoszenia groziło karą śmierci308. Rozporządzenie to ogłoszono na specjalnym posiedzeniu lekarzy w wielkiej sali Gminy, w obecności komisa- rza Szpitala na Czystem dr. Edmunda Kublińskiego.

305 5HODFMD/HRSROGD(ELQD$<92 306 5=DEĂRWQLDN (SLGHPLa GXUX SOaPLVWHJR ZěU³G OXGQRěFL ļ\GRZVNLHM Z :aUVzaZLH Z OaWaFK ,, ZRMQ\ ěZLaWRZHM%Ļ,+]QUV 307 5HODFMD/HRSROGD(ELQD$<92 308 =6]\PDĄVNDRSFLWV10DNRZHURSFLWV+0DNRZHURSFLWV

111 MARIA CIESIELSKA

Niemniej jednak lekarze nie zgłaszali wszystkich zachorowań. Większość z nich dlatego, że byli świadomi tragicznych skutków przymusowej kwarantanny domów i fatalnych warunków w szpitalach, inni zaś widzieli w tym możliwość dodatkowego zarobkowania. Dr Noemi Makowerowa określiła pracę lekarza blo- kowego jako „policyjno-lekarską”. Sama meldowała tylko te zachorowania, które jej zdaniem bezwzględnie tego wymagały z przyczyn epidemiologicznych i spo- łecznych. Wspominała, że bywały takie dni, gdy liczba zachorowań na tyfus pla- misty w trzech podległych jej domach na Nowolipkach przekraczała 170 osób309. Rodziny chorych, nawet te najbiedniejsze, ukrywały pacjentów panicznie bojąc się szpitali. Niektórzy zamykali drzwi na kłódkę i po prostu jej nie wpuszczali. Inni proponowali łapówki. Byli bowiem tacy lekarze, którzy kazali sobie bardzo słono płacić za milczenie i zgadzali się na leczenie nawet w bardzo niekorzyst- nych warunkach310. Dr Makowerowa pisała:

Wielokrotnie natomiast wysyłałam do kąpieli zawszone rodziny i zarządzałam dezynfekcję ich mieszkań. W suterynach i na poddaszach gnieździły się całe rzesze biedoty. Niejednokrotnie w małym pokoiku mieszkały trzy, cztery rodziny z licznymi dziećmi. Ubrani w szmaty, szarzy, wy- chudli do kości, o patyczkowatych kończynach, wszyscy byli starzy i wszyscy podobni do siebie. Dzieci różniły się od rodziców tylko wielkością i tym, że nie chciały zrezygnować z życia311.

Walka z zawszeniem była iluzją wobec braku wody, mydła i czystej odzieży. Przymusowe akcje odwszawiania przeprowadzały ekipy żydowskich dezynsektorów pod nadzorem lekarza zatrudnionego przez Judenrat, Służby Porządkowej oraz le- karzy polskich. Nie przynosiły one spodziewanych efektów i stanowiły dodatkową udręką dla ludności getta. Emanuel Ringelblum pisał: „Kolumny sanitarne wymu- szają pieniądze od bogatych za zwolnienie ich mieszkań od dezynfekcji. Robią to przy współudziale lekarzy. Zakłady kąpielowe wydają za łapówkę zaświadczenia i dlatego nie kąpią się ci, którzy powinni się wykąpać. Używana do dezynfekcji siarka jest słaba, nie zabija więc wszy. I tak cała antyepidemiczna akcja jest w rzeczywistości wielką aferą, w której rej wodzą lekarze i kolumny sanitarne”312.

309 10DNRZHURSFLWV 310 +0DNRZHURSFLWV 311 10DNRZHURSFLWV 312 ,(LQKRUQRSFLWV

112 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Wskutek interwencji dr. Milejkowskiego i prof. Hirszfelda w kolumnach dezynfekcyjnych zatrudniano z czasem jedynie Żydów. Paradoksalnie zdaniem prof. Hirszfelda, gdyby nie przekupstwo, to sytuacja getta byłaby jeszcze gor- sza. Hirszfeld uważał, że najlepszym miejscem do leczenia chorych w tych oko- licznościach był ich własny dom i opieka rodziny313. Dr Hagen przystał na pro- pozycję, aby ocenę czy mieszkanie „nadaje się do chorowania” (posiada wannę i ubikację) wydawały specjalnie powołane komisje. Latem 1941 roku złago- dzono kary i pozwolono tyfus leczyć w domach314. Mimo to każdy przypadek należało nadal meldować.

Przymusowe kąpiele wszystkich mieszkańców domu wraz z powierz- chowną i nieskuteczną dezynfekcją pomieszczeń powodowały nie tylko znisz- czenie dobytku, ale i rozprzestrzenianie się wszy.

Jeśli dom liczył 2−3 tysięcy mieszkańców, a były takie skupienia (np. Nalewki 19, 23 i 37, Miła 58 itd.) wówczas dom był policyjnie zamknięty, aż do ukończenia tej raczej kaźni niż łaźni. W tym czasie zamknięta ludność pozbawiona była nawet wodnistej zupy z kuchni ludowej. Po powrocie do domu zastawali resztki „zdezynfekowanego”, a ściśle mówiąc popalonego mienia albo nic nie zastawali, bo już ich doszczętnie okradziono. Najwyżej po 14 dniach procedura się powtarzała, bo rzecz jasna ktoś z „odkażonych” musiał zachorować315.

Nieco lepsze efekty uzyskiwano za pomocą parowo-siarkowej dezynsekcji odzieży przesiedleńców połączonej z przymusowymi kąpielami, które miały miej- sce w pięciu łaźniach (kąpieliskach) na terenie getta. Ich miesięczna przepusto- wość wynosiła 17 tysięcy osób, co z ledwością wystarczało dla stale dopływających do getta uchodźców. Mieściły się one przy ulicach: Solnej 4 i Gęsiej 43 (TOZ), Stawki 21 (Niska 20) i Waliców316. Korzystano także z łaźni poza terenem getta przy ul. Leszno 93, Leszno 109 i Spokojnej 15, do których kierowano przyby- wających do Warszawy przesiedleńców (tzw. punkty etapowe)317. W kąpielisku

313 /+LUV]IHOGRSFLWV 314 +0DNRZHURSFLWV 315 5HODFMD0RMļHV]D0LHF]\VĂDZD7XUV]D 7KXUV]D JaN NVzWaĂWRZaĂ VLÙ VaQLWaULaW Z JKHWFLH ZaUVzaZ- VNLP$<92 316 -/HRFLDN6ĂXļEa =GURZLa>Z@%(QJHONLQJ-/HRFLDN*HWWR ZaUVzaZVNLHȒRSFLWV 317 ,VWQLDĂRWDNļHNÅSLHOLVNRSU]\XO3URVWHM3UH]HV&]HUQLDN³ZSRGGDWÅF]HUZFD]DSLVDĂZVZRLP SDPLÙWQLNXȎ2WU]\PDOLěP\NÅSLHOLVNRQDRV³EG]LHQQLHQD3URVWHMȍ$&]HUQLDN³ZRSFLWV

113 MARIA CIESIELSKA bagaże zabierano do dezynsekcji, a ludzi kierowano do łaźni. W międzyczasie bagaż przeszukiwano kradnąc wartościowe przedmioty. Oznakowanie bagażu odpruwano, aby wytworzyć chaos i bałagan podczas zwrotu, który miał następo- wać w specjalnych magazynach na terenie getta318. Oczekujący wystawali godzi- nami, często na śniegu i mrozie, czekając na swoją kolej. Zdarzało się, że uprzed- nio czyści – wychodzili zawszeni319.

Nie spełniały swojej roli przeciwepidemicznej także kwarantanny i tzw. punkty etapowe dla uchodźców – „straszliwa bolączka getta”320. Hirszfeld pisał: „Ludzie na narach albo na podłodze, formalnie głodują. Ubikacje nie do uży- cia, więc załatwiają się na podłogę. Zawszeni jak należy. Bo któż może te masy odwszawić? A taka kwarantanna – to ruina ekonomiczna rodziny, ostateczny cios”321. Także Mieczysław Tursz opisał skrajnie tragiczne warunki w punktach dla uchodźców prowadzonych przez TOZ: „Codziennie przybywało kilka świe- żych punktów i brak mi słów na dokładne ich opisanie. (…) głód, przeraźliwy głód i zimno, i prawie wszyscy dotknięci krwawą biegunką. Jedyna na punkcie ubikacja ciągle oblegana. Ludzie często nie mogą nawet docisnąć się do niej. Za- łatwiają swoje potrzeby fizjologiczne tam, gdzie stoją i leżą”322. Domy, w których znajdowały się punkty noclegowe były tygodniami pozamykane, ponieważ stale rejestrowano świeże wypadki zachorowań na tyfus plamisty. W ten sposób nawet uliczna żebranina była dla mieszkańców punktów nieosiągalna. Aby nieco po- prawić opiekę sanitarno-lekarską nad przeszło dziewięćdziesięcioma punktami prowadzonymi przez TOZ przydzielił do każdego z nich pielęgniarkę oraz leka- rza323. Jeden lekarz obejmował opieką 2−3 punkty, zależnie od ilości przebywa-

318 +%U\VNLHURSFLWVȵ 319 5HODFMD0RMļHV]D0LHF]\VĂDZD7XUV]D 7KXUV]D  JaN NVzWaĂWRZaĂ VLÙ VaQLWaULaW Z JKHWFLH ZaUVzaZ- VNLP$<92 320 +0DNRZHURSFLWV 321 /+LUV]IHOGRSFLWV 322 5HODFMD0RMļHV]D0LHF]\VĂDZD7XUV]D 7KXUV]D JaN NVzWaĂWRZaĂ VLÙ VaQLWaULaW Z JKHWFLH ZaUVzaZ- VNLP$<92 323 0LHF]\VĂDZ7XUV]SRGDMHļHOLF]EDSXQNW³ZQDGNW³U\PLRSLHNÙVSUDZRZDĂ72=Z\QRVLĂD-DFHN /HRFLDNSRGDMHļHZVW\F]QLXUZVFKURQLVNDFKPLHV]NDĂRRNW\VXFKRGĺF³ZDZNZLHWQLX UDļW\VLÙF\:³ZF]DVSXQNW³ZE\ĂRQDMZLÙFHM5HODFMD0RMļHV]D0LHF]\VĂDZD7XUV]D 7KXUV]D Jak kVzWaĂWRZaĂ VLÙ VaQLWaULaW Z JKHWFLH ZaUVzaZVkLP$<92-/HRFLDN2SLHka 6SRĂHFzQa>Z@%(QJHONLQJ-/HRFLDN*HWWR ZaUVzaZVkLHȒRSFLWV

114 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO jących w nim osób. Zatrudniono przeszło czterdziestu lekarzy. TOZ dostarczał punktom noclegowym leki, mydło i środki dezynfekcyjne. Funkcję naczelnego lekarza punktów objęła dr Sara Syrkin-Binsztejnowa, która, jak pisał dr Tursz, „nie była homo novus w pracy społecznej. Już po pierwszej wojnie światowej była ona naczelnym lekarzem JOINT-u w Polsce. Po tym wycofała się na długie lata z czynnej pracy w sanitarnych instytucjach żydowskich, ale wciąż znany był jej talent organizatorski i niezwykła energia”324. Mimo starań wielu ludzi pra- ca w punktach wydawała się beznadziejna. Dr Naftul Trachtenherc żalił się, że „jego punkt to była po prostu umieralnia” i źródło „rozsadnictwa tyfusu plami- stego”325. W 1941 roku w kwarantannach przy Żelaznej 86/Leszno 77, Leszno 109−111 i Niskiej 20 przebywało przeszło 9 tysięcy ozdrowieńców i podejrza- nych o tyfus326. W pierwszej połowie września 1941 roku wszystkie kwarantanny zlikwidowano pozostawiając jedynie te przeznaczone dla przesiedleńców327.

2. Komisje lekarskie badające kandydatów do pracy

W lutym 1940 roku, w związku z obowiązkiem pracy dla Żydów od 14 do 60 roku życia, część lekarzy została zatrudniona przez Gminę do prze- prowadzania badań w ramach komisji lekarskich oceniających przydatność do pracy. Byli wśród nich lekarze: Jakub Korman, Henryk Landau, Boruch Lando, Henryk Makower, Ignacy Rejder i Salomon Uzdański328. Koszty rejestracji i badań pokrywała Rada Żydowska. Komisja mieściła się przy ul. Solnej. Osoba badana wnosiła opłatę rejestracyjną w wysokości 5 zł. Wynagrodzenie lekarza wynosiło 5 zł za godzinę pracy. Po zbadaniu kandydat mógł otrzymać odroczenie na okres do 6 miesięcy, a nawet całkowite zwolnienie z pracy. Za wydane zwolnienie na- leżało uiścić opłatę miesięczną, ustalaną indywidualnie przez Gminę lub później przez powołaną w tym celu specjalną Komisję Obywatelską. Opłata ta wynosiła

324 5HODFMD0RMļHV]D0LHF]\VĂDZD7XUV]D 7KXUV]D Jak kVzWaĂWRZaĂ VLÙ VaQLWaULaW Z JKHWFLH ZaUVzaZ- VkLP$<92 325 +0DNRZHURSFLWVȵ0DNRZHUP\OQLHSRGDMHQD]ZLVNR7UDFKQWHQEHUJ 326 7ak E\ĂRȒRSFLWV 327 -/HRFLDN2SLHka VSRĂHFzQa>Z@%(QJHONLQJ-/HRFLDN*HWWR ZaUVzaZVkLHȒRSFLWV 328 $Ļ,+&.Ļ3

115 MARIA CIESIELSKA od 15 do 100 zł329. Osoby uznane za niezdolne do pracy otrzymywały karty chorobo- we stanowiące urzędową podstawę do zwolnienia z obowiązku wyjazdu do obozu. Przedłużanie kart chorobowych odbywało się w agendzie Wydziału Pracy przy ul. Waliców 2, zaś wydawanie niedoręczonych kart w budynku Rady przy Grzybowskiej 26−28. Reklamacje przyjmowane były w budynku przy ul. Twardej 6330.

Pracujący w komisji dr Makower pisał, że jesienią Niemcy wyrzucili zgromadzone orzeczenia i nakazali Wydziałowi Pracy zorganizowanie powtór- nych badań. Stawka godzinna dla lekarzy uległa wówczas obniżeniu z 5 do 3 zł za godzinę pracy331. Badania odbywały się w budynku Gimnazjum Zgromadzenia Kupców przy ul. Prostej 10 oraz przy Kawęczyńskiej. Badani kwalifikowani byli także do obozów pracy. Kandydaci do obozów pracy także teraz musieli wnieść opłatę rejestracyjną. Każdego z nich badało dwóch lekarzy, aby zapobiec przekup- stwom, o które urzędnicy niebezpodstawnie oskarżali lekarzy. Ci zaś uważali, że wiele nieprawidłowości leży po stronie urzędników. Ostatecznie zwolniono pięciu lekarzy, co było dla wszystkich bardzo przykre, jednak „jeszcze bardziej przykra była sama praca w komisji”. Olbrzymia liczba chorych, niezwykle szybkie tempo badania, szum i gwar na sali nie sprzyjały rzeczowej ocenie stanu zdrowia. Wa- runki pracy w obozach były bardzo ciężkie, a powracający z nich do getta ludzie opowiadali o biciu przez strażników, głodzie i pracy ponad siły. „W oczach ich czaił się strach i cierpienie, wyglądali jak zagonione, tropione zwierzęta”332.

Równolegle z rejestracją kandydatów do obozów pracy pojawiła się ko- nieczność wysłania tam lekarzy. Kiedy wiosną 1940 roku okupacyjne władze nie- mieckie zażądały wytypowania trzech lekarzy celem wyjazdu do nowo powsta- łego obozu pracy w Bełżcu, obowiązek ich wyznaczenia spadł na Żydowską Izbę Lekarską333. W obozie tym przebywali wówczas Romowie oraz Żydzi – robotnicy przymusowi, którzy wymagali pomocy lekarskiej. Jedynym lekarzem pełniącym

329 +%U\VNLHURSFLWV 330 *ĻQUV 331 +0DNRZHURSFLWV 332 ,ELGHPV 333 :NRPLVMLEDGDMÅFHMOHNDU]\]DVLDGDOLGU2ZVLHM%LHOHĄNLLGU,FKDVNLO:RKO

116 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO stały dyżur w obozie był przysłany tam przez lubelski Judenrat dr Fejgels334. Loso- wanie odbyło się pośród 70 nieżonatych lekarzy pracujących w Szpitalu na Czy- stem. Los padł na dr. Ludwika Stabholza i dr. Jankiela Piekarskiego. Obiecano im, że po miesiącu zostaną zastąpieni przez kolejnych lekarzy. Warunki pracy i życia w obo- zie były tragiczne. Ludzie cierpieli głód, byli poniżani, bici, ulegali ciągłym wypad- kom przy pracy, przy czym lekarze nie dysponowali wystarczającą ilością środków opatrunkowych ani lekarstw. Pomimo obietnic władz obozowych sytuacja jeń- ców stawała się z dnia na dzień coraz gorsza. Obiecana zmiana lekarzy nie nastą- piła. Dr Stabholz wraz kolegą postanowili uciekać z obozu wykorzystując fakt, że jako lekarze nie byli oni pilnowani tak jak więźniowie. Udało im się zbiec w nocy. Po powrocie do Warszawy zgłosili się do szpitala, aby zaprotestować wobec kierow- nictwa w sprawie zwłoki w przysłaniu obiecanych zmienników. Natychmiast wysła- no dwóch kolejnych lekarzy. Ci dwaj nigdy już do Warszawy nie wrócili335.

Jednym z niewielu, którzy zgłosili się dobrowolnie na wyjazd był dr Le- opold Ebin, który pojechał do pracy w obozie w zastępstwie kolegi, który dał mu za to 500 zł. Otrzymane pieniądze wysłał żonie, która z dwojgiem dzieci ukry- wała się po stronie aryjskiej, sprzedając resztki rzeczy, które przywiozła ze sobą podczas przeprowadzki z Łodzi. Werbunek do obozu był dość ponętny, obiecy- wano, że praca będzie lekka, odżywianie żołnierskie, a policja żydowska. Dr Ebin został skierowany do obozu pracy w Krychowie. Obóz położony był na podmo- kłym terenie, który Żydzi drenując mieli osuszyć. Codzienne wyżywienie stano- wiła zupa z drobnego, robaczywego bobu, a mięso dawano tylko wtedy, gdy jego zapas przeznaczony dla Niemców zaczynał się psuć. Komendant obozu był wy- jątkowo „dobry”, bo nie zabijał za dezercję, choć potrafił boleśnie bić. Po upływie 7 tygodni pracy w Krychowie, dr Ebin został przeniesiony do Lublina, aby tam pełnić zastępstwo w prywatnym gabinecie, zamordowanego w KL Auschwitz, dr. Bromberga336. Od czasu wizyty Himmlera w Lublinie warunki pracy znacznie się pogorszyły i dr Ebin powrócił do Warszawy, jednak już nie do getta337.

334 *ĻQUV 335 5HODFMD/XGZLND6WDEKRO]D$<92*ĻQUV 336 ,PLHQLDQLHXVWDORQR 337 5HODFMD/HRSROGD(ELQD$<92

117 MARIA CIESIELSKA

Większość lekarzy prowadziła przed wojną praktyki lekarskie, zwykle w miejscu zamieszkania lub też pracowała w prywatnych lecznicach. Z chwilą zamknięcia bram getta wiele lecznic znalazło się poza murami. W zachowanych numerach „Gazety Żydowskiej” z listopada i grudnia 1940 roku zwraca uwagę olbrzymia ilość ogłoszeń informujących o zmianie adresu praktyki lekarskiej. Po otrzymaniu zezwolenia na pracę w dzielnicy żydowskiej większość lekarzy wznowiła przyjęcia chorych. Dr Alina Brewda, lekarz ginekolog oraz jej matka – Zofia Wysok-Brewda – dentystka przyjmowały pacjentów w jednym z dwu wynajętych pokoi przy ul. Elektoralnej 32. Po śmierci matki, wiosną 1942 roku dr Brewda przeprowadziła się na ulicę Chłodną 2, do swojego przedwojennego pracodawcy – dr Zygmunta Endelmana, który użyczył jej miejsca we własnej kuchni, aby mogła tam spać i przyjmować chore. Podczas gdy dr Brewda przyj- mowała pacjentki, żona dr. Endelmana gotowała obiady. W sierpniu 1942 roku, podczas wykonywania zabiegu ginekologicznego u kobiety, której podano już narkozę, kamienica została otoczona, a mieszkańcy zmuszeni do zejścia na dół. W drodze na Umschlagplatz dr Brewda zastanawiała się, co stało się ze śpiącą pacjentką. Jej samej udało się zbiec z Umschlagplatzu, dzięki pomocy pracują- cych tam lekarzy. Niestety, nie mogła wrócić do domu przy Chłodnej, ponieważ kamienica została już opróżniona z mieszkańców, a teren wyłączony z getta338.

Po utworzeniu rejonów administracyjno-policyjno-sanitarnych (rejony I−VI) w każdym z nich powstały referaty lecznictwa nadzorujące prace ośrodków zdro- wia oraz lekarzy wolno praktykujących, którzy przyjmowali określoną ilość ubo- gich pacjentów bezpłatnie lub ulgowo oraz odbywali bezpłatne lub ulgowe wizyty domowe. Stu pięćdziesięciu lekarzy zadeklarowało wówczas 2 500 porad i 690 bez- płatnych wizyt domowych oraz 4800 porad i wizyt ulgowych339.

Ośrodki zdrowia nadzorowały akcje szczepień i wydawały potwierdzające szczepienia certyfikaty niezbędne do odbioru kartek żywnościowych. Do ich obo- wiązków prócz leczenia chorych należał nadzór sanitarny. Podczas akcji „Tydzień czystości” – na zarządzenie Gminy – przeprowadzano generalne czyszczenie domów

338 5-0LQQH\, VKaOO IHaU QR HYLO Ȅ WKH VWRU\ RI 'U $OLQa %UHZGa/RQGRQV 339 *ĻQUV

118 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO oraz mieszkań. Komisje składające się z przedstawicieli Wydziału Zdrowia, ŻSS, lekarzy blokowych i Służby Porządkowej dokonywały oględzin mieszkań i posesji. Nazwiska i adresy osób niestosujących się do zaleceń były podawane do Ośrodków Zdrowia celem zastosowania sankcji (mandaty karne, przymusowa kąpiel)340.

Na potrzeby pracowników Judenratu uruchomiono ambulatorium przy ul. Twardej 6, w którym przyjmowali lekarze wszystkich specjalności. Poprzednie mieściło się przy Nowiniarskiej 6, ale ulica ta znalazła się poza gettem341. Ambulatorium miało własną aptekę, pracownię analityczną, radio- logiczną i światłoleczniczą342. Lekarzem naczelnym ambulatorium był dr Zyg- munt Fajncyn343. Przyjmowali tam m.in. lekarze: Stefan Ałapin, Henryk Gryn- berg, Szymon Gladsztern, Henryk Makower i Jan Przedborski. Dzięki talonom przydzielonym przez Wydział Opieki Zdrowotnej pracownikom Gminy oraz innym uprzywilejowanym osobom mogli oni korzystać z darmowych porad lekarskich i wizyt domowych344.

3. Lekarze Służby Porządkowej

Niektórzy z lekarzy pracowali w strukturach utworzonej jesienią 1940 roku Żydowskiej Służby Porządkowej, formacji milicyjnej, powstałej na żądanie władz okupacyjnych, podległej trzem różnym instytucjom: Przewod- niczącemu Rady Żydowskiej, Komendantowi Policji Polskiej w Warszawie oraz niemieckiemu Komisarzowi Żydowskiej Dzielnicy Mieszkaniowej345. Kierow- nictwo nowo powstałej formacji powierzono płk. Józefowi Szeryńskiemu, który od grudnia 1940 roku pełnił funkcję nadkomisarza SP – komendanta. Jego za-

340 *ĻQUV 341 +0DNRZHURSFLWV 342 *ĻQUV 343 %(QJHONLQJ5aGa Ļ\GRZVka >Z@%(QJHONLQJ-/HRFLDN*HWWR ZaUVzaZVkLHȒRSFLWV 344 2GQRěQLHLORěFLXG]LHORQ\FKSRUDGSRMDZLDĂ\VLÙDQRQVHZȎ*D]HFLHĻ\GRZVNLHMȍSU]\NĂDGRZRZQX PHU]H]URNXSRGDQRļHZDPEXODWRULXPXG]LHORQRZOXW\PURNXSRUDGXOJRZ\FK  SRUDG EH]SĂDWQ\FK  SĂDWQ\FK ]DELHJ³Z OHNDUVNLFK  EH]SĂDWQ\FK ]DELHJ³Z OHNDUVNLFK SĂDWQ\FKZL]\WOHNDUVNLFKZL]\W\XOJRZHZL]\WEH]SĂDWQ\FKSĂDWQ\FKSRUDGGHQW\ VW\F]Q\FKEH]SĂDWQ\FKSRUDGGHQW\VW\F]Q\FK*ĻQUV 345 % (QJHONLQJ Ļ\GRZVka 6ĂXļEa 3RUzÅGkRZa >Z@ % (QJHONLQJ - /HRFLDN *HWWR ZaUVzaZVkLHȒ RSFLWV

119 MARIA CIESIELSKA stępcą został adwokat Jakub Lejkin. Do głównych zadań SP należało dbanie o porządek, regulowanie ruchu ulicznego oraz zapobieganie wykroczeniom i przestępstwom. Istniała ponadto specjalnie wyodrębniona jednostka SP licząca 30−40 funkcjonariuszy – tzw. Szpitalny Oddział Wartowniczy. Jego zadaniem było pilnowanie chorych więźniów przewiezionych na leczenie szpitalne346.

Funkcjonariusze SP nie otrzymywali pensji, ale za swoją służbę byli wy- nagradzani większymi przydziałami kartkowymi na żywność. Dr Makower pisał, że Niemcy pozwalali jeść tym, którzy dla nich pracowali. Dlatego też nigdy SP nie miała tak dużych przydziałów żywności, jak podczas Wielkiej Akcji Wysiedleń- czej w lipcu 1942 roku. Lekarze SP otrzymywali wówczas jako „niepełnoprawni” pół kilograma chleba dziennie i talerz pożywnej zupy347. Funkcjonariusze mo- gli ponadto stołować się w specjalnych kuchniach i korzystać z własnej opieki zdrowotnej. Praca w gettowej policji umożliwiała im dodatkowe zarobkowanie, początkowo głównie przy przemycie żywności, potem także ludzi.

Lekarzem naczelnym SP był dr Zygmunt Fajncyn. Osobistym lekarzem Szeryńskiego z ramienia SP był dr Henryk Makower, a Lejkina dr Ignacy Rejder. Dziesięciu lekarzy SP miało te same legitymacje, czapki i opaski co inni poli- cjanci, ale na opasce zamiast gwiazdek widniał napis „Arzt” (niem. lekarz), zaś na czapce zamiast gwiazdek umieszczono laskę Eskulapa. Ich legitymacje nie były numerowane liczbami, tylko literami, a nazwiska i adresy były wywie- szone na tablicach w biurach rejonowych, tak aby funkcjonariusze SP mogli ich wzywać w nocy. Lekarze dysponowali w tym celu specjalnymi przepustkami. Prócz nich kilkudziesięciu innych lekarzy przyjmowało policjantów w swych prywatnych gabinetach lub w Ambulatorium Gminy. Podstawą dla uzyskania porady była tzw. karta porady, wydana choremu w jego jednostce i wręczona następnie lekarzowi. Lekarz udzielający porady funkcjonariuszowi SP dostarczał taką kartę do Wydziału Opieki Społecznej w Gminie, który wypłacał mu 50 gr za poradę. Rodziny policjantów nie mogły korzystać z opieki lekarzy SP348.

346 3DPLÙWQLNQLH]QDQHJRDXWRUD$Ļ,+6\JQ 347 +0DNRZHURSFLWV 348 :VSRPQLHQLa aQRQLPRZHJR SROLFMaQWa z ZaUVzaZVkLHJR JHWWa$Ļ,+6\JQ

120 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Jednym z funkcjonariuszy SP był dr Julian Lewinson, przed wojną lekarz radiolog, wuj Janiny Bauman. Pisarka wspominała jego postać niejednoznacz- nie. Z jednej strony rodzina jej matki – Aliny Fryszman – była oburzona faktem, że wstąpił on w szeregi tej organizacji i nosił oprócz granatowej czapki przepi- sową pałkę, z drugiej strony doceniano wszelkie jego starania, jakie czynił, by uratować owdowiałą bratową, matkę Janiny.

Nam na Lesznie bardzo się to nie podobało – pisała Janina Bauman. – Mama, Jadzia, a zwłaszcza Stefan ostro potępiali ludzi, którzy godzili się służyć w żydowskiej policji. Zaraz na początku, wkrótce po utworzeniu getta proponowano Stefanowi, żeby został policjantem, ale on stanowczo odrzucił tę propozycję. Zamiast tego zgłosił się na ochotnika do pracy w szpitalu i jako niewykwalifikowany sanitariusz wykonywał tam najbrudniejszą robotę, bo chciał być użyteczny. Policjantów żydowskich uważał za niemieckich kolaborantów i lokai. Trzeba przyznać, że dla wielu mężczyzn służba w policji była jedyną możliwością utrzymania przy życiu siebie i rodziny. Ale Julek był przecież lekarzem i mógł poradzić sobie inaczej. Z drugiej strony służył w policji jako doktor349.

Stefan Fryszman był zdania, że w czasie wojny, a zwłaszcza w getcie, wszy- scy są narażeni na działanie zła i bardzo podatni na „zarażenie” się nim. Dlatego muszą być niezwykle ostrożni, aby nie znaleźć się w sytuacjach dwuznacznych moralnie i starać się trzymać od nich daleko najdłużej jak to będzie możliwe.

Rankiem 22 lipca dr Lewinson zjawił się w mieszkaniu Aliny Bauman, by ostrzec bratową przed planowaną akcją. Kiedy ulica, na której mieszkały zosta- ła przeznaczona do likwidacji, zabrał ją i jej córkę do siebie oraz użył protekcji wysoko postawionych osób oraz zapłacił olbrzymią łapówkę, aby wpisano Ali- nę na specjalną listę jako jego żonę. Żony pracowników SP oraz lekarzy miały otrzymać karty rejestracyjne uprawniające do pozostania w getcie. Dr Makower odnotował, że dr Lewinson otrzymał „numerek życia” bezpośrednio od Izraela Firsta – współpracującego z Niemcami pracownika Wydziału Gospodarczego Rady Żydowskiej – jako jeden z jego przyjaciół. Niestety, dla dwóch bratanic – Janiny i jej siostry Zofii – takich kart nie otrzymał. W ostatniej chwili zdołał jeszcze wyprowadzić na stronę aryjską swoją matkę. Przetrwał akcję krążąc ka- retką pomiędzy Umschlagplatzem a szpitalem. Prawdopodobnie przemycał nią

349 -%DXPDQRSFLWVȵ

121 MARIA CIESIELSKA ludzi chcących się przedostać z powrotem do getta. Janina Bauman wspominała, że widziała go liczącego pieniądze wraz z kolegami w dyżurce pogotowia obok budynku szpitala350. Bardzo chciała wierzyć, że choć zebrane wśród uciekinie- rów z Umschlagplatzu, były one przeznaczone na zakup broni dla szykującej się do stawienia czynnego oporu Żydowskiej Organizacji Bojowej.

Nie wszyscy pracownicy SP, pomimo przyrzeczenia Brandta, otrzymali we wrześniu 1942 roku „numerki życia”. Dr Zdzisław Seidenbeutel uratował się je- dynie dzięki przydziałowi do grupy tramwajarzy. Pracownicy SP nie otrzymali także „numerków” dla dzieci, uważano bowiem, że rodzice „jakoś” dzieci przeprowadzą351. Dr Ignacy Rejder schował swoją córeczkę w bagażniku samochodu, który wyjeżdżał z rejonu selekcji. Kontrolujący wóz esesman zobaczył dziecko, ale udał, że go nie widzi352. Oczekująca na swoją matkę w mieszkaniu na Nowolipiu Janina Bauman wspominała, że w pewnej chwili do mieszkania wpadł nieznajomy mężczyzna z wor- kiem na plecach. Zapytał, czy Rejderowie wrócili już do domu, a gdy usłyszał, że jeszcze nie, położył ostrożnie worek na podłodze i polecił go niezwłocznie otworzyć. W środku spała uśpiona lekami dwuletnia córeczka Rejderów. Dr Rejder z żoną po- wrócili „z kotła” dopiero wieczorem. Zastali ją w mieszkaniu całą i zdrową353.

Wielka Akcja Wysiedleńcza wyzwoliła wśród funkcjonariuszy SP całą masę łajdactwa i draństwa. Stawiających opór bito pałkami. Do tego dołączyły się grabieże opuszczonych mieszkań pod pretekstem, np. żeby nie zostawiać rze- czy Niemcom. Wielu „porządnych” wyższych funkcjonariuszy SP dorobiło się na różnych tego rodzaju praktykach dużych majątków. Było to zjawisko tak ma- sowe, że nawet tzw. przyzwoici ludzie chwalili się – „ja się na tej akcji dorobiłem” – lub – „mój mąż nie nadaje się do dzisiejszych czasów, nic nie zarobił na akcji”354.

Już w ciągu kilku pierwszych dni zdano sobie sprawę, że nie jest możliwe, aby akcję wysiedleńczą przeprowadziło samodzielnie kilkuset funkcjonariuszy SP.

350 ,ELGHPVȵ 351 +0DNRZHURSFLWV 352 -%DXPDQRSFLWVȄ 353 ,ELGHPV 354 +0DNRZHURSFLWV

122 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Wówczas Brandt zażądał od urzędników Gminy wystawienia służby pomocniczej. Następnego dnia z dziedzińca komendy SP wyjechały pod komendą żydowskich policjantów zespoły cywilów opatrzonych białymi opaskami z napisem „Umsie- dlungaktion”355. Wśród nich byli lekarze. Jeden z pracowników szpitala wspominał:

Nas, lekarzy ze szpitala, Niemcy zagonili któregoś dnia, pod karabinami, w czasie akcji do łapania Żydów. Każdy musiał pięciu dostarczyć na Umschlag. Musieliśmy to zrobić – nie było wyjścia. Parę dni później jeden z kolegów, którego tego dnia nie było w szpitalu, zaczął traktować nas z pogardą. A przecież to był przypadek, że jego akurat tego dnia nie było z nami. Zrobiłby to samo co my, gdyby musiał. Czy miał prawo kreować się na bohatera i szlachetniejszego od nas? Wielu ludzi uważa się za lepszych, tylko dlatego, że ich tam nie było i nie musieli dokonywać wyborów356.

Henryk Makower spotkał jednego z kolegów, lekarza SP, którego zmuszo- no do wzięcia udziału w akcji. Pisał, że to jedyny wypadek, aby lekarz musiał brać udział w „tej wstrętnej robocie”. Lekarz był po wszystkim co przeżył wyczerpany i zupełnie załamany nerwowo357. Łapanki uliczne z udziałem tzw. czynnika spo- łecznego skończyły się po powrocie na stanowisko Szeryńskiego, który doskona- le zdawał sobie sprawę z tego, że wkrótce trzeba będzie zacząć wyłapywać także urzędników gminnych, więc nie można ich teraz używać do takiej pracy358.

Ocalona z getta warszawskiego Halina Birenbaum podejmowała w swo- ich publikacjach wielokrotnie temat postawy Żydów pracujących w strukturach Służby Porządkowej. Jako bezpośredni świadek tamtych wydarzeń, a prywatnie siostra pracującego w Szpitalu „Czyste” studenta medycyny Marka Balina, ma niezbędną wiedzę, aby wypowiadać się w tej sprawie. Jej bezkompromisowa po- stawa wobec kolaboracji niektórych Żydów z Niemcami sprawiła, że przez wiele lat jej utwory nie były wydawane w Izraelu. Pod koniec lat 60. na łamach gazety „Nowiny Kurier” napisała:

Rozstałam się na zawsze z moim ojcem na Umszlagplatzu, kiedy otoczony żydowski- mi policjantami, pod ciosami ich pałek został zawleczony do pociągu, na zagładę do Treblinki.

355 (5LQJHOEOXPRSFLWV1LHP8PVLHGOXQJakWLRQȄDNFMDSU]HVLHGOHĄF]D 356 %(QJHONLQJ=aJĂaGa L SaPLÙÇ 'RěZLaGFzHQLH +RORFaXVWX L MHJR kRQVHkZHQFMH RSLVaQH Qa SRGVWaZLH UHOaFML aXWRELRJUaʎFzQ\FK:DUV]DZDV 357 +0DNRZHURSFLWVȵ 358 ,ELGHPV

123 MARIA CIESIELSKA

Pamiętam również, że kto miał wówczas przy sobie dużą sumę pieniędzy lub inne wartościowe rzeczy, mógł uratować się z ich rąk i wrócić do getta, do swej kryjówki w piwnicy czy na stry- chu. Nie na długo, oczywiście. Bo w końcu dosięgli łapacze niemieccy i ich pomocnicy niemal wszystkich. Nie usprawiedliwia to jednak gorliwego wykonywania rozkazów (niejednokrotnie bardziej, niż tego niemieccy władcy hitlerowscy żądali), jak to miało miejsce na różnych etapach getta i obozów koncentracyjnych359.

4. Pogotowie w getcie warszawskim

W pierwszych dwóch miesiącach okupacji stacja Pogotowia Ratunko- wego Warszawskiego Towarzystwa Doraźnej Pomocy Lekarskiej przy ulicy Leszno 58 pracowała bez istotnych zmian. W grudniu władze okupacyjne usta- nowiły komisarycznego kierownika pogotowia – Niemca o nazwisku Kleiman – który niezwłocznie rozwiązał polski zarząd placówki360. Po utworzeniu dzielnicy żydowskiej karetki wyjeżdżały zarówno do pacjentów żydowskich, jak i aryjskich, a pracownicy i ich rodziny nadal zamieszkiwali w budynku przy Leszno 58. Po zamknięciu bram getta personel przeniesiono do budynku przy Siennej, a stację oddano do dyspozycji Gminie Żydowskiej, która uloko- wała w nim Wydział Zdrowia. Od listopada 1940 roku do maja 1941 roku je- dynym pogotowiem funkcjonującym w getcie było Nocne Pogotowie Lekarskie Towarzystwa Pomocy Ubogim Chorym „Linas Hacedek” przy ul. Nowolipki 20. Reaktywowane w 1931 roku przez Zarząd Gminy Żydowskiej Towarzystwo „Linas Hacedek” (hebr. Uczciwy Nocleg) utrzymywało aptekę, ambulatorium i nocną pomoc lekarską. Lekarzem naczelnym był dr Paweł Berlis, wśród pra- cujących lekarzy znaleźli się m.in.: Feliks Fiszel, Feliks Majnemer i Salomon Świeca361. Stacja nocnej pomocy działała w getcie prawdopodobnie jako ośro- dek podlegający TOZ-owi.

W maju 1941 roku swoją działalność zainaugurowało Żydowskie Pogoto- wie Ratunkowe (ŻPR) z siedzibą przy Leszno 13. Inicjatorami jego powstania byli

359 )UDJPHQW]NRUHVSRQGHQFMLZĂDVQHM]+DOLQÅ%LUHQEDXP2U\JLQDOQ\WHNVWXND]DĂVLÙZSROVNRMÙ]\F]QHM JD]HFLHȎ1RZLQ\.XULHUȍZ\GDZDQHMZ7HO$ZLZLH 360 + %RMF]XN :aUVzaZVkLH 3RJRWRZLH 5aWXQkRZH ȵ 2G 2k³OQLka GR 3RzQaĄVkLHM F]  :DUV]DZDV 361 $0HUR]RSFLWV

124 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO ludzie skupieni wokół Urzędu do Walki z Lichwą i Spekulacją tzw. „Trzynastki”. Funkcjonariusze ŻPR nosili niebieskie opaski i granatowe czapki z czerwonym otokiem i Gwiazdą Dawida (stąd potoczna nazwa „czerwone pogotowie”)362. Na uroczystości otwarcia 15 maja 1941 roku obecni byli „poważani działacze spo- łeczni dzielnicy żydowskiej z panem red. Gancwajchem na czele”363. Kierownikiem ŻPR został Juliusz Sirota, lekarzem naczelnym dr Salomon Mejłachowicz. „Gazeta Żydowska” pisała wówczas, że powstała niezmiernie ważna i pożyteczna placówka, mająca za zadanie udzielanie pomocy doraźnej najuboższej ludności w dzielnicy żydowskiej364. W głównej siedzibie pogotowia stacjonować miały dwie karetki sa- nitarne, których zadaniem był bezpłatny przewóz chorych i rannych. Działać mia- ły także stacje pomocy ambulatoryjnej udzielające porad lekarskich. Zamierzano uruchomić izbę chorych liczącą 150−200 łóżek, pełniącą rolę niewielkiego szpitala obserwacyjnego. Projektowano również otwarcie apteki dla najuboższych, gdzie medykamenty, podobnie jak porady lekarskie, miały być wydawane bezpłatnie lub za niewielką opłatą365. Wzorem innych instytucji ŻPR zorganizowało przy swoich biurach sektor społeczny opierający się na szczeblach zależności: lekarz sanitarny domu lub bloku domów podlegał delegatowi obwodowemu obejmującemu nad- zorem ok. 40 domów, następnie ten zaś podlegał delegatowi rejonowemu, skupia- jącemu pod sobą ok. 400 domów. Delegaci rejonowi współpracowali z lekarzami rejonowymi, w tym celu przydzielono im biura rejonowe. ŻPR miało uruchomić też specjalne biura dla poszczególnych rejonów.

1. Rejon I, ul. Prosta 8 2. Rejon II, ul. Ogrodowa 23 3. Rejon III, ul. Orla 3 4. Rejon IV, ul. Nalewki 21 5. Rejon V, ul. Zamenhofa 36 6. Rejon VI

362 +%U\VNLHURSFLWV 363 *ĻQUV 364 *ĻQUV 365 ,ELGHP

125 MARIA CIESIELSKA

Zadaniem delegatów domowych, blokowych i rejonowych było sprawo- wanie opieki sanitarnej nad mieszkańcami przydzielonych im domów, zwłasz- cza nad najbiedniejszymi z nich. Chorych należało kierować, zależnie od sta- nu zdrowia, do przychodni lub szpitala. Pomoc charytatywna ŻPR opierać się miała na ofiarności społeczeństwa i lekarzy, którzy pracowali honorowo. Składki na rzecz pogotowia zbierali inkasenci, nad których pracą czuwał kierownik re- jonu. Ok 20 tys. członków płaciło od 0,50 do 1 zł składki miesięcznie. Niektóre towary wpływały od darczyńców pod postacią leków i środków opatrunkowych lub były wynikiem rekwizycji366.

W kwietniu 1942 roku „Gazeta Żydowska” pisano, że ŻPR poczyniło już „swoje pierwsze pożyteczne kroki” przygotowując do użycia dwie kompletne ka- retki dla celów pomocy doraźnej367. Jedna z dwóch karetek nosiła imię „Miriam” na cześć żony Abrahama Gancwajcha, kierownika Urzędu do Walki z Lichwą i Spekulacją (tzw. Trzynastki). Jak wspominał Henryk Bryskier, zaraz po ceremo- nii jej poświęcenia „karetka wyruszyła na miasto za łatwą i obfitą zdobyczą”368. O tej samej karetce Jonas Turkow pisał, że ciągnący ją biedny koń uginał się pod ciężarem towarów i kontrabandy, a bracia Sirota z wypchanymi kieszeniami całe dnie i noce spędzali w lokalach getta przy ulicy Leszno, gdzie w co drugim domu była kawiarnia, restauracja, wystawne sklepy, a wieczorami − występy369.

Z ambitnych planów niewiele udało się zrealizować, poza rozdawnic- twem w punktach rejonowych chleba i słodzonej herbaty dla najbiedniejszych370. Na ulicach pojawiły się lotne patrole sanitarne wyposażone w podręczne aptecz- ki ze środkami cucącymi i opatrunkowymi oraz manierkami z herbatą i krom- kami chleba. Niektórych zabierano rykszami do szpitala. Karetki ŻPR zajmowały się natomiast szmuglem towarów, a biura rejonowe pozbawione były telefonów. Organizowane akcje charytatywne miały głównie cel propagandowy i polegały

366 -/HRFLDN6ĂXļEa zGURZLa>Z@%(QJHONLQJ-/HRFLDN*HWWR ZaUVzaZVkLHȒRSFLWV 367 *ĻQUV 368 +%U\VNLHURSFLWV 369 -7XUNRZ&tHWaLW aLQVL ȵ Oa YLH GaQV OH JKHWWR GH 9aUVRYLH)UDJPHQWWĂXPDF]HQLDGRVWÙSQ\ QD VWURQLH KWWSZDUV]DZDJHWWRSOLQGH[SKS"PRG YLHZBUHFRUG ULG  WLG ]GDU]HQLD>GRVWÙS@ 370 +%U\VNLHURSFLWV

126 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO na rozdawnictwie paczek żywnościowych. W sierpniu 1941 roku „Gazeta Ży- dowska” pisała, że nic też nikomu w całej dzielnicy żydowskiej nie wiadomo, kogo i kiedy to towarzystwo „ratuje”371.

ŻPR zostało formalnie wcielone w lipcu 1942 roku do Służby Porządkowej. Według Henryka Makowera we wrześniu 1942 roku, podczas tzw. kotła na Miłej „oznajmiono krótko i węzłowato czerwonym pogotowiarzom, że zostają zredukowani do połowy, a reszta wraz ze wszystkimi kobietami i dziećmi zostaje wywieziona. Kiedy policjanci eskortowali tę płaczącą grupę na Stawki, mówili: «Dziś wy, a jutro my». Ale pierwsi grzecznie szli, a drudzy grzecznie robili swoją podłą policyjną robotę”372. Henryk Bryskier podaje, że podczas akcji styczniowej pozostali w getcie funkcjonariusze ŻPR zostali pozbawieni żon i dzieci373. Juliusz Sirota zginął najprawdopodobniej spalony wraz z rodziną w bunkrze przy ulicy Wołyńskiej podczas powstania w getcie, zaś dr Mejłachowicz został wywieziony do KL Bergen-Belsen, a stamtąd do KL Auschwitz, gdzie zginął.

Na przełomie 1941 i 1942 roku, z inicjatywy ŻSS, w siedzibie dawnego Pogotowia Ratunkowego przy Leszno 58 powstało Lekarskie Pogotowie Ratun- kowe (LPR). Lekarzem naczelnym został dr Albert Gotlib. W stacji pracowali głównie lekarze chirurdzy m.in.: Jakub Korman, Stefan Jerzy Rotmil, Joel Lieb- feld, Kazimierz Pollak oraz laryngolog dr Józef Frank i internista Aron Gotlib374. Na parterze stacji znajdowała się poczekalnia, rejestracja oraz pełniące całodobo- wy dyżur ambulatorium. Z niemałymi trudnościami funkcjonowała znajdująca się tam stacja krwiodawstwa375. Pogotowie udzielało pomocy bezpłatnie, a pa- cjenci mogli, jeśli chcieli, przekazać datki na zakup środków opatrunkowych. Zapłacić trzeba było jedynie za transport. Lekarze i personel sanitarny nie pobie- rali wynagrodzenia za pracę, a jedynie ekwiwalent żywnościowy376.

371 *ĻQUV 372 +0DNRZHURSFLWV 373 +%U\VNLHURSFLWV 374 5HODFMD-HU]HJR5RVD 5RVHQEHUJD $<92 375 3U]\SRJRWRZLXSURI/XGZLN+LUV]IHOGXWZRU]\ĂVWDFMÙNUZLRGDZVWZD]ZUDFDMÅFVLÙRSRPRFGRSUD FRZQLN³Z6ĂXļE\3RU]ÅGNRZHMFLMHGQDNRGP³ZLOLE\FLDNUZLRGDZFDPL8F]\QLOLWRZLFKPLHMVFH VWXGHQFLWDMQHJRQDXF]DQLDPHG\F\Q\ZJHWFLH 376 5HODFMD-HU]HJR5RVD 5RVHQEHUJD $<92

127 MARIA CIESIELSKA

Dla odróżnienia od ŻPR tę stację zaczęto nazywać „niebieskim pogoto- wiem”. Nazwa pochodziła od granatowych czapek z niebiesko-białymi otokami oraz znakiem czerwonego krzyża, jakie nosili „pogotowiarze”. LPR zajmowało się głównie przewożeniem chorych do szpitala za pomocą rykszy z zamontowanymi noszami. Tandemową rykszę napędzało dwóch sanitariuszy377. Lekarze, jeśli nie zachodziła konieczność transportu chorego, przewożeni byli zwykłymi rykszami. Warszawskie Pogotowie opuszczając getto pozostawiło w garażach na posesji kilka nieczynnych samochodów, ale nadzór nad pozostawionym majątkiem powierzo- no jednemu z sanitariuszy, który otrzymał przepustkę na teren getta378. LPR dys- ponowało zaledwie jedną karetką – starym, pomalowanym na żółto citroenem – przewożącym głównie chorych do sanatoriów w Otwocku. Dr Alina Brewda miała możliwość spędzenia tam kilku dni. W udzielonym wywiadzie mówiła:

Odkąd zmarła moja matka nie czułam się dobrze. Wkrótce zauważyłam, że połowa mo- jej twarzy jest sparaliżowana. Nie widziałam na jedno oko i nie mogłam jeść ponieważ moje usta były porażone, nie mogłam nimi poruszać. Zdecydowałam się wystąpić o pozwolenie na wyjazd do Otwocka – małej miejscowości położonej w sosnowych lasach, około 30 kilometrów od War- szawy. Było tam przedwojenne sanatorium dla biednych Żydów, z dwoma lub trzema pawilonami dla chorych na gruźlicę i jednym lub dwoma dla pacjentów z chorobami psychicznymi (…). Ośro- dek prowadziło wcześniej prywatne towarzystwo filantropijne, ale Niemcy zamienili je w zakład dla ozdrowieńców i za pobyt trzeba było płacić. Niektórzy bogaci Żydzi, jakkolwiek w pełni zdro- wia, dzięki łapówkom przebywali tam przez jakiś czas we względnym komforcie. Otrzymałam po- zwolenie na pobyt dziesięciodniowy. (…) zostałam zabrana do Otwocka karetką379.

Helena Szereszewska wspominała, że do otwockiego sanatorium dla ner- wowo chorych „Zofiówka” trafił jej wnuczek Maciuś, który zachorował w getcie na zapalenie opłucnej. Po dwóch miesiącach leczenia dr Henryk Brokman za- lecił mu pobyt w Otwocku. Pozwolenie na wyjazd wydał dr Wacław Skoniecz- ny. Było to możliwe, ponieważ sanatorium otworzyło na swoim terenie ośrodek dla ozdrowieńców. Szereszewska zapamiętała, że karetka była biała i miała na- malowaną niebieską Gwiazdę Dawida.

377 +%U\VNLHURSFLWV 378 +%RMF]XN:aUVzaZVkLH 3RJRWRZLH 5aWXQkRZHȒRSFLWV 379 5-0LQQH\RSFLWVȵ:SRGREQ\PWRQLHRV\PXODQWDFKZ2WZRFNXSLV]H+%U\VNLHU RSFLWV

128 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Lekarze i sanitariusze LPR udzielali pomocy ludziom umierającym z gło- du na ulicach getta. Pomoc ta był iluzoryczna, ponieważ polegała często na to- warzyszeniu konającym w ostatnich chwilach życia. Jak podkreślał Jerzy Ros (Rosenberg), który pracował jako kierowca i sanitariusz w LPR – pracownicy pogotowia nie chcieli zabierać ludzi umierających z głodu do szpitala, ponie- waż wiedzieli, że nie zostaną oni do szpitala przyjęci. Jedynym sposobem ich le- czenia mogło być specjalne żywienie, a tego zwłaszcza pozbawione były szpitale w getcie. Podczas Wielkiej Akcji Wysiedleńczej pracownicy pogotowia zabierali rannych z ulic i podwórek i zawozili ich do szpitala, względnie udzielali pomo- cy na miejscu. Wiele osób wymagało pomocy doraźnej w związku z pobiciem lub postrzałem. Po zakończeniu akcji pracownicy LPR zostali zatrudnieni przez tzw. szop firmy Toebens, w którym nadal pełnili swoje zadania380.

5. Wydział Szpitalnictwa, Instytut Chemiczno-Bakteriologiczny i Centralna Rada Zdrowia

Dnia 10 lutego 1941 roku znienawidzonego Schrempfa zastąpił na stano- wisku lekarza urzędowego miasta Warszawy dr Wilhelm Hagen. Pełnił on swo- ją funkcję do 29 lutego 1943 roku. Dr Hagen wspominał w swoim raporcie, że kierownik żydowskiej służby zdrowia dr Izrael Milejkowski i dyrektor Szpitala Żydowskiego dr Józef Stein codziennie przedstawiali mu swoje prośby o pomoc, lecz niemieckie biuro pośrednictwa nie zgadzało się na poprawę zaopatrzenia w leki i żywność, mając na uwadze jedynie potrzeby Wehrmachtu381. W relacji dr. Wallera czytamy:

Dr. Hagena, kierownika niemieckiej służby zdrowia w Warszawie spotkałem po raz pierwszy w getcie warszawskim, w r. 1941. Był to człowiek lat ok. 40, krępej budowy, o włosach rudawo-blond. Często odwiedzał szpital, jako podległy mu w sieci placówek służby zdrowia. Miałem więc sposobność poznać jego sposób bycia.

Nie był specjalnie brutalny w odniesieniu do żydowskich lekarzy. Powszechnie ucho- dził nawet za „przyjaciela” kierownika szpitala w getcie dr. Józefa Steina. Jednakże cechowa-

380 6]RSDPL QD]\ZDQR ]DNĂDG\ SURGXNF\MQH QD WHUHQLH JHWWD SUDFXMÅFH QD U]HF] 1LHPF³Z L SU]H] QLFKQDG]RURZDQH 381 0&LHVLHOVND7\IXV Ȅ JURĺQ\ zaE³MFa L FLFK\ VSUz\PLHUzHQLHF:DUV]DZDV

129 MARIA CIESIELSKA

ła go obłuda i kłamliwość, bowiem on, którego (…) uważano niejako za zaprzyjaźnionego z dr. Steinem, nigdy najmniejszym nawet słówkiem nie zdradził się z tym, co groziło żydow- skim lekarzom. A przecież ci ostatni – jak wiadomo – łudzili się początkowo, że wraz z ro- dzinami ujdą powszechnemu zniszczeniu. Ani razu nie napomknął dr Hagen o czymś takim, co mogłoby obudzić czujność lekarzy żydowskich i ewentualnie spowodować, aby pomyśleli o sposobach uniknięcia zagłady382.

Także Judyta Braude zapamiętała Hagena jako człowieka przyzwoitego, który dobrze traktował lekarzy żydowskich. Tuż przed Wielką Akcją Wysiedleń- czą radził dyrektorowi Steinowi, by ten się ratował, mówiąc, iż nic więcej po- wiedzieć nie może. Także dr Hellerowa była o nim dobrego zdania, ponieważ w odróżnieniu od Schrempfa traktował ją życzliwie i kulturalnie383.

W maju 1941 roku doszło do reorganizacji Judenratu, w wyniku któ- rej wyodrębniono samodzielny Wydział Szpitalnictwa, składający się z istnie- jącej Komisji do spraw Szpitalnictwa i Wydziału Opłat na rzecz Szpitalnictwa. W czerwcu 1941 roku powołano zaś przy Wydziale Zdrowia Gminy Instytut Chemiczno-Bakteriologiczny. Na czele Instytutu stała Rada Instytutu składająca się z przedstawicieli: Wydziału Zdrowia, Zakładu Zaopatrywania oraz Wydzia- łu Handlowo-Przemysłowego Gminy Żydowskiej, dyrektora oraz kierowników działów. Dyrektorem Instytutu został prof. Mieczysław Centnerszwer384, kie- rownikiem działu chemicznego dr Eugeniusz Ritt, a działu bakteriologicznego dr Bronisława Fejgin. Inicjatorką powstania Instytutu była dr Sara Syrkin-Binsz- tejnowa. Formalnie statut Instytutu został zatwierdzony w lutym 1942 roku385.

382 5HODFMD6WDQLVĂDZD 6KPXOD :DOOHUD :DOHZVNLHJR $<92 383 5HODFMD-XG\W\%UDXGH$<92 384 0LHF]\VĂDZ&HQWQHUV]ZHU ȵ XURG]RQ\Z:DUV]DZLHNV]WDĂFLĂVLÙZ3HWHUVEXUJXL/LSVNX 2GURNXE\ĂSURIHVRUHPFKHPLLʎ]\F]QHMLQLHRUJDQLF]QHM8QLZHUV\WHWXāRWHZVNLHJR:URNX REMÅĂ NLHURZQLFWZR =DNĂDGX &KHPLL )L]\F]QHM QD :\G]LDOH 0DWHPDW\F]QR3U]\URGQLF]\P JG]LH Z OLSFX  URNX RWU]\PDĂ W\WXĂ SURIHVRUD ]Z\F]DMQHJR -HJR ļRQD NW³UD E\ĂD 1LHPNÅ X]\VNDĂD ZURNXUR]Z³GLZUD]]F³UNÅRSXěFLĂDPÙļD3URI&HQWQHUV]ZHUSURZDG]LĂZJHWFLHZ\NĂDG\ GODU]HPLHěOQLN³ZIDUELDU]\LGODSUDFRZQLN³ZVĂXļE\VDQLWDUQHM:ZROQ\FKFKZLODFKSLVDĂSRGUÙF]QLN FKHPLL3U]HV]HGĂQDVWURQÙDU\MVNÅPDUFDURNX]RVWDĂ]DVWU]HORQ\SU]H]HVHVPDQ³ZZPLHV] NDQLXVZRMHME\ĂHMļRQ\QD6DVNLHM.ÙSLH+/LFKRFND0LHFz\VĂaZ &HQWQHUVzZHU ȵ  >Z@ 3RUWUHW\ XFzRQ\FK 3URIHVRURZLH 8QLZHUV\WHWX :aUVzaZVkLHJR ȵ $ȵā VHULD0RQXPHQWD 8QLYHUVLWDWLV9DUVRYLHQVLVȵUHG36DOZD$.:U³EOHZVNL:DUV]DZDVȵ 385 *ĻQUV

130 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

W założeniu Instytutu uczestniczył wydatnie Zakład Zaopatrywania oraz Wy- dział Przemysłowo-Handlowy Rady Żydowskiej. Instytut zajął trzypokojowy lokal przy ulicy Pańskiej 34 (róg Mariańskiej 1), w budynku dawnej Ubezpie- czalni Społecznej. Dzięki uprzejmości dyrektorki, mieszczącej się w tym samym budynku Szkoły Pielęgniarstwa, Instytut otrzymał niezbędne dla rozpoczęcia funkcjonowania meble laboratoryjne. Prezes Gminy Adam Czerniaków przeka- zał w lutym 1942 roku 5000 zł na zakup aparatów i zarządził zbiórkę książek z zakresu chemii na potrzeby placówki386. Zadaniem Instytutu było przeprowa- dzanie analiz składu żywności znajdującej się w getcie, pod kątem ewentualnych zagrożeń dla zdrowia ludności387. W sprawozdaniu z działalności Instytutu Che- miczno-Bakteriologicznego przy Wydziale Zdrowia Rady Żydowskiej za okres od 7 lipca do 31 grudnia 1941 r. prof. Centnerszwer odnotował, iż wykonano w tym czasie 86 prób chleba i 46 prób mąki, z czego zakwestionowano 47 prób chleba i 17 prób mąki. Jedną z przyczyn fatalnej jakości pieczywa były dodatki takich substancji, jak: talk, kreda i magnezja. Chleb zawierał ponadto zbyt dużo wody, był zanieczyszczony kąkolnicą zbożową oraz plewami i strąkami. Kontroli poddawano także inne produkty jak np. cukier, cukier waniliowy, miód sztuczny, marmolada, cukierki, mięso i wyroby mięsne, oleje i tłuszcze i wody gazowane. Badaniom poddawano także płyny ustrojowe nadesłane ze Szpitala Żydowskie- go na obecność formaldehydu i kwasu mrówkowego. Testy takie wykonywano przy podejrzeniu zatruciem alkoholem metylowym lub denaturatem.

Laboratorium bakteriologiczne dokonywało analiz pod kątem zakażenia tyfusem plamistym (odczyn Weil-Felixa, w raportowanym okresie wykonano 311 prób) i durem brzusznym (odczyn Widala – 308 prób), przeprowadzano po- jedyncze badania kału, moczu, ropy i płynu wysiękowego, płynu mózgowo-rdze- niowego, śluzu, plwociny, wydzielin z nosa i ucha. Dokonano oceny szczepionek przeciw tyfusowi plamistemu (łącznie 1021 analiz). Ponadto dział bakteriolo- giczny wykonywał analizę bakteriologiczną nadesłanej żywności.

386 $&]HUQLDN³ZRSFLWV 387 6SUDZR]GDQLH]G]LDĂDOQRěFL,QVW\WXWX&KHPLF]QR%DNWHULRORJLF]QHJRSU]\:\G]LDOH=GURZLD5DG\Ļ\ GRZVNLHM]DRNUHVRGGQLDOLSFDGRGQLDJUXGQLDU IUDJPHQW\ $Ļ,+5LQJ,0IĻ,+

131 MARIA CIESIELSKA

Badania zlecane były Instytutowi przez agendy Rady Żydowskiej: Wy- dział Zdrowia (szpital i 6 ośrodków zdrowia), Zakład Zaopatrywania, Wydział Przemysłowo-Handlowo oraz osoby prywatne. Instytut borykał się z przerwami w dopływie prądu elektrycznego niezbędnego do pracy wirówek, cieplarek i pie- ca do spalań oraz bardzo słabym dopływem gazu. Badania zlecane przez Radę Żydowską wykonywane były po cenie ulgowej, osoby prywatne i inne instytucje płaciły według taryfy ustalonej przez Radę Instytutu.

Wobec szalejącej w getcie epidemii tyfusu plamistego i tragicznej sytuacji w szpitalach latem 1941 roku powołano Centralną Radę Zdrowia. W czasopiśmie „Gazeta Żydowska” z dnia 18 sierpnia czytamy, że w celu zjednoczenia wysiłku sektora społecznego i działań Rady Żydowskiej podejmowanych w sprawie po- prawy sytuacji zdrowotnej w getcie powołano przy Wydziale Zdrowia Gminy specjalną radę do walki z chorobami zakaźnymi388. W ramach Rady miały dzia- łać referaty: propagandy sanitarnej, propagandy finansowej, kąpieliskowy i do- mów, w których odnotowano wypadki chorób zakaźnych. W skład Rady weszli przedstawiciele Okręgowych Rad Zdrowia przy Ośrodkach Zdrowia oraz przed- stawiciele instytucji żydowskich: płk dr Mieczysław Kon, dr Paweł Wortman, dr Józef Stein, dr Anna Braude-Hellerowa, dr Owsiej Bieleńki, dr Tadeusz Ganc i dr Izrael Milejkowski, Szymon Wyszewiański i Abram Icchok Chain z ramienia Komitetu Pomocy Żydom oraz Wacław Brokman i Michał Friedberg – kuratorzy szpitalni389. Na pierwszym posiedzeniu wybrano trzech wiceprzewodniczących: Jana Korala, Adolfa Lewińskiego i Izaaka Filskrauta. Stanowisko przewodniczą- cego nie zostało obsadzone. Swoją pomoc zaoferował wybitny serolog − prof. Ludwik Hirszfeld. Posłańcem niosącym jego ofertę do Gminy Żydowskiej był dr Henryk Makower. Jak wynika z jego wspomnień, udał się on z tą propozycją bezpośrednio do dr. Milejkowskiego, dyrektora Wydziału Zdrowia Judenratu, o którym Makower pisał następująco:

Był to mały człowieczek o dość ładnej, inteligentnej i miłej twarzy, wybitny społecznik. Jako specjalista dermatolog cieszył się niezłą opinią, ale jego praktyka zupełnie odchodziła

388 *ĻQUV 389 +.URV]F]RU6zSLWaO GOa 'zLHFL LP %HUVRKQ³Z L %aXPaQ³Z ȵ RSFLWVȵ

132 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO w cień wobec pracy społecznej, Był odważny, umiał dobrze rozmawiać z Niemcami, miał dużo dobrej woli, potrafił konsekwentnie i uczciwie pracować. Przy tym jednak miał wygórowaną ambicję i biada temu, który by chciał mu dokuczyć. Wszelkie próby uszczuplenia jego władzy – istotnie w tych warunkach dużej, bo prezes Czerniaków miał do niego duże zaufanie – zwalczał niezwykle energicznie390.

Portret „totalistycznego sangwinika” Milejkowskiego, jaki namalował w swojej książce Makower różni się nieco od opinii innych jego współpracowni- ków. Mieczysław Tursz pisał o Milejkowskim, iż był on pełen poświęcenia i umi- łowania wobec znękanej ludności żydowskiej, biorąc odważnie całkowitą odpo- wiedzialność na siebie. Dr Milejkowski napisał i wręczył władzom niemieckim memoriał w sprawie zwalczania epidemii w getcie, spodziewając się poważnych konsekwencji, ponieważ odpowiedzialnością za niegasnącą epidemię obarczył Niemców391. Także dr Abram Icchok Chain wypowiadał dobrze się o dr. Milej- kowskim pisząc, że na czele Wydziału Zdrowia stanął „człowiek nieskazitelny, czystych rąk”392. Zofia Rosenblum, która uczestniczyła w zebraniach organizo- wanych przez lekarza urzędowego Hagena napisała, że pochwalony za stłumie- nie epidemii tyfusu plamistego dr Milejkowski odpowiedział z ogromną godno- ścią i niesłychaną odwagą, iż nie było w tym żadnej zasługi lekarzy, bowiem nie umożliwiono im godnego leczenia393.

Początkowo niechętny prof. Hirszfeldowi Milejkowski w końcu przystał na jego propozycję pomocy. Sytuacja była tragiczna. Być może interweniował w tej sprawie bardziej przychylny neofitom prezes Czerniaków, który napisał pod datą 27 czerwca 1941 roku: „[Auserwald] polecił wziąć w karby Milejkowskiego, z tru- dem go przekonałem, żeby dodać Milejkowskiemu dyktatora od epidemii”394. Tym „dyktatorem” został na przełomie sierpnia i września właśnie prof. Hirszfeld.

390 +0DNRZHURSFLWVȵ 391 5HODFMD0RMļHV]D0LHF]\VĂDZD7XUV]D 7KXUV]D Jak kVzWaĂWRZaĂ VLÙ VaQLWaULaW Z JKHWFLH ZaUVzaZVkLP $<920HPRULaĂ .RPLVML =GURZLa *UXS\ 1aURGRZRěFLRZHM /HkaUz\ Ļ\GRZVkLFK Z :aUVzaZLH Z VSUaZLH zaJURļHQLa HSLGHPLFzQHJR Z JHWFLH ZaUVzaZVkLP  :aUVzaZa $Ļ,+5LQJ, 0IĻ,+Ȅ 392 5HODFMD,FFKRND&KDLQD -³]HID*RĂÙELRZVNLHJR $<92 393 =6]\PDĄVNDRSFLWV 394 $&]HUQLDN³ZRSFLWV

133 MARIA CIESIELSKA

W swoich wspomnieniach pisał on, iż posadę przewodniczącego Rady Zdrowia zaproponował mu sam prezes Czerniaków, w wyniku interwencji licz- nych delegacji proszących go, by powołał na to stanowisko właśnie jego. Uraza prof. Hirszfelda wobec ortodoksyjnych Żydów była oczywista. Nie akceptowali oni motywów jego konwersji. Dr Adina Blady-Szwajger pisała: „Profesorostwo Hirszfeldowie, ze względu na manifestacyjną przynależność do parafii katolic- kiej, nie cieszyli się popularnością w getcie. Mimo całego szacunku, jakim oto- czony był ich dorobek naukowy, między nami a nimi była jakaś obcość. Było widoczne, że czują się dodatkowo pokrzywdzeni tym, że zostali strąceni z piede- stału przynależności do lepszej połowy społeczeństwa”395.

Sam prof. Hirszfeld nie potrafił początkowo odnaleźć się w getcie i jak pisał, nie znał Żydów i nie wiedział jak trafić do ich serc396. Uważał, że główną przyczyną niechęci wobec niego był fakt, że jest chrześcijaninem. Ale w getcie pamiętano, że prof. Hirszfeld usunął niemal wszystkich Żydów z Instytutu Hi- gieny i prowadził zdecydowanie antysemicką politykę zanim trafił do getta397. Ludzie wiedzieli też o tym, że pochodził z bardzo zamożnej rodziny, w posiada- niu której było wiele warszawskich restauracji. Uważano, że wychrzcił się jedynie dla kariery, chcąc zostać dyrektorem Instytutu Higieny398. O wiele łatwiej Żydzi akceptowali osoby, które zmieniły wyznanie wiele lat przed wojną lub w wyniku głębokiego przekonania. Dr Adina Blady-Szwajger wspominała dr Zofię Rosen- blum-Szymańską jako przykład właśnie takiej konwersji.

Przed wojną pracowała w kasie chorych. Była tam handlarka śledzi chyba, pani Chana Ogórek, pacjentka, ona miała sześcioro dzieci. A wtedy wizyta domowa kosztowała. Pewnego dnia pani doktor Rozenblum przyszła do ubezpieczalni i dowiedziała się, że pani Ogórek wyku- piła kartki na wizytę domową dla wszystkich sześciorga dzieci. Wszystkie zachorowały, w piątek zresztą. Przeraziła się pani doktor, bo to mógł być dyfteryt. Pobiegła tam. Wchodzi do pokoju – biało nakryty stół, na stole chała, pani Chana Ogórek w świątecznej peruce, w świątecznym ubraniu. – Pani Ogórek, co się stało? – Pani Doktor, a jak ja bym poprosiła, żeby pani doktor przyszła do biednej Żydówki na rybę, to pani by przyszła? Nie! Ale ja wykupiłam sześć kartek

395 $%ODG\6]ZDMJHURSFLWV 396 ,ELGHPV 397 (5LQJHOEOXPRSFLWV 398 $*UXSLĄVND&LÅJOH SR kROHȒRSFLWV

134 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO po pół godziny, pani ma trzy godziny dla nas. Pani usiądzie, pani zje z nami piątkową kolację. – Dalej dr Szymańska wyjaśniła – Widzi Pani, przeszłam różne możliwe systemy filozoficzne, ale jak to wszystko się stało to po to, żeby żyć dalej musiałam uwierzyć, że moja siostra, moi bliscy i pani Chana Ogórek z sześciorgiem swoich dzieci gdzieś są, gdzieś żyją, i że ja będę mogła ich spotkać. I to znalazłam w chrześcijaństwie399.

Przybycie Hirszfelda do getta, podobnie jak i innych zasymilowanych konwertytów, wzbudziło zjadliwe komentarze w związku z faktem, obejmowania przez „wychrztów” prominentnych stanowisk. W kronice Ringelbluma czytamy: „Do świata medycznego przybyli bardzo zdolni ludzie, zajmowali oni kierownicze stanowiska w życiu polskim i obecnie pretendują do kierowania życiem Żydów. Meches – powiedział mi sentymentalny doktor M. – to kompleks mniejszej warto- ści w stosunku do chrześcijan i megalomania wobec Żydów. Możemy im dać chleb, dzielić się z nimi ostatnim [kęsem], ale oni nie będą decydować o życiu ludno- ści żydowskiej”400. Jak bardzo się mylił niech świadczy fakt, że w samym Wydziale Zdrowia najważniejsze funkcje pełnili chrześcijanie: Ludwik Hirszfeld, Józef Stein, Aleksander Wertheim, Mieczysław Kon i Tadeusz Ganc. Prezes Czerniaków wy- chodził bowiem z założenia, że dobro ogółu jest ważniejsze niż zadawnione ani- mozje. „Getto nie jest państwem żydowskim, ale terenem, na którym mieszkają także wychrzczeni Żydzi i dlatego należy ich traktować na równi”401. Sympatii nie przysparzała im dodatkowo historia niechlubnego memoriału, jaki napisali sami konwertyci, licząc na stworzenie dla nich osobnego getta, dzięki wsparciu RGO i hr. Adama Ronikiera. Ringelblum odnotował w swojej kronice: „Kilka dni temu (23−27 lutego) odbyło się powitanie ponad 20 wychrzczonych rodzin, które figu- rowały na liście Ronikera. Wśród nich Benedykt Hertz, profesor Hirszfeld, dr Wer- theim i inni. W gminie Żydowskiej przygotowano dla nich opaski”402.

Nie przysparzały też prof. Hirszfeldowi sympatii sformułowania, w któ- rych wywyższał siebie i swój warsztat pracy, a bagatelizujące działania innych oraz fakt, że głosy krytyczne pogardliwie kwitował twierdzeniem, że wszelkie

399 ,ELGHPVȵ 400 (5LQJHOEOXPRSFLWVȵ0HFKHVR]QDF]DNRQZHUW\WÙ'U0WRQDMSHZQLHMGU,]UDHO0LOHMNRZVNL 401 ,ELGHPV 402 ,ELGHP V  3RěU³G ]QDQ\FK OHNDU]\ Z\]QDĄ FKU]HěFLMDĄVNLFK GR JHWWD WUDʎOL PLQ -³]HI 6WHLQ $OHNVDQGHU:HUWKHLP0LHF]\VĂDZ.RQ7DGHXV]*DQF:LOKHOP6]HQZLF

135 MARIA CIESIELSKA ataki na niego to dzieło żydowskich nacjonalistów403. Odradzała mu przyjęcie tej funkcji żona – dr Hanna Hirszfeldowa – argumentując, że zostanie zmiesza- ny z błotem i posądzony o przekupstwo, a „żydowscy nacjonaliści będą sądzić, że pcha się do nich”404. Co ostatecznie popchnęło prof. Hirszfelda do przyjęcia funkcji przewodniczącego Rady? Czy poczucie posiadania niedocenianej w get- cie wiedzy eksperckiej, czy raczej współczucie dla – jak sam pisał – bezimiennych nędzarzy? Podczas rozmowy z prezesem Czerniakowem prof. Hirszfeld miał mu zadać pytanie o uprawnienia Rady Zdrowia, motywując to stwierdzeniem, że nie ma czasu na dawanie rad, których nikt nie słucha405. Odpowiedział mu na to prezes, że uprawnienia Rada będzie miała takie, jakie sobie weźmie, wobec cze- go profesor zażądał, aby jej postanowienia po zatwierdzeniu przez prezesa obo- wiązywały wszystkie wydziały Judenratu. Prace nad formalnym statutem trwały do lipca 1942 roku. Pomimo trudności w jego sformułowaniu Rada podjęła dzia- łania w związku z aprowizacją szpitali, zaangażowała jako eksperta w dziedzinie dezynfekcji inż. Aleksandra Szniolisa z Państwowego Zakładu Higieny, stwo- rzono projekt walki z gruźlicą i chorobami wenerycznymi, zorganizowano ak- cję szczepień (ospa, dur brzuszny, czerwonka), a nawet zorganizowano wystawę na temat walki z durem plamistym406. Jednak, jak podkreślał sam Hirszfeld, obra- dy trwały zwykle za długo, bo każdy członek uważał, że musi zabrać głos w każ- dej sprawie, w dodatku w grę wchodziły animozje personalne. Dr Icchok Chain, członek Rady z ramienia TOZ-u, pisał iż celem powołania Rady było opracowa- nie tez naukowych do walki z chorobami oraz analiza chorób w getcie407. Trudno dziś oceniać efekty pracy Rady Zdrowia, której nie dano żadnych istotnych środ- ków do zwalczania epidemii. Jak napisał Mojżesz Tursz: „Wiele zdrowia wyżej wymieniona rada nie przyniosła znękanemu ghettu. Przebieg tyfusu plamiste- go w ghetcie warszawskim zastosował się do zasadniczych praw biologicznych wszelkich epidemii: po okresie wielkiego nasilenia, nastąpił powolny spadek ilości

403 -6]DSLUR7aMQH VWXGLa PHG\F\Q\ Z JHWFLH 6zFz\SWa QaUUaFML JaUěÇ UHʏHkVMLKWWSZZZWOZZDZSO LQGH[SKS"LG>GRVWÙS@ 404 /+LUV]IHOGRSFLWV 405 ,ELGHPV 406 *ĻQUV 407 5HODFMD,FFKRND&KDLQD -³]HID*RĂÙELRZVNLHJR $<92

136 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO zachorowań. Jedni, chorując nabrali czynnej odporności, drudzy szczepieni mieli odporność bierną albo chorowali znacznie łagodniej”408. Podobnie odniósł się, do tego „sukcesu” sam prof. Hirszfeld pisząc, że do redukcji ilości zachoro- wań przyczyniło się raczej wycofanie niekorzystnych zarządzeń niż konkretnych działań, na które nikt nie przeznaczył dodatkowych środków.

Równolegle z prowadzonymi działaniami przeciwepidemicznymi zorga- nizowano na polecenie okupacyjnych władz niemieckich „Kurs Przysposobie- nia Sanitarnego do Walki z Epidemiami”, będący faktycznie tajnym nauczaniem medycyny w getcie409. Organizatorem i kierownikiem kursu był doc. Juliusz Zweibaum410. Dr Ludwik Stabholz wspominał, że pierwszą osobą, która zapro- ponowała, aby wykorzystać przyzwolenie Niemców na działalność przeciwepi- demiczną w celu zorganizowania tajnego nauczania był znany anatom i wykła- dowca uniwersytecki prof. Edward Loth411.

Dr Izrael Milejkowski, prezes Komisji Zdrowia przy Żydowskiej Izbie Le- karskiej wyraził zgodę, aby pod przykrywką kursu kształcić studentów. Program nauczania opracowała Rada Pedagogiczna kursu, w skład której weszli wszyscy wykładowcy. Z jej grona wyłoniono Radę Ścisłą w składzie: prof. M. Centner- szwer, prof. H. Lachs, prof. L. Hirszfeld, doc. J. Zweibaum412. Oficjalny anons w „Gazecie Żydowskiej” z dnia 9 maja 1941 roku brzmiał następująco: „Przy Wy- dziale Zdrowia Rady Żydowskiej powstaje za zezwoleniem Władz Kurs Przy- sposobienia Sanitarnego do Walki z Epidemiami. Młodzież obojga płci będzie mogła nabywać podstawowych wiadomości oraz brać czynny udział w walce z grożącymi epidemiami. Kursy mają na celu kształcenie instruktorów sanitar- nych, dezynfektorów oraz pomocniczego personelu sanitarnego”413. Mężczyźni

408 5HODFMD0RMļHV]D0LHF]\VĂDZD7XUV]D 7KXUV]D Jak kVzWaĂWRZaĂ VLÙ VaQLWaULaW Z JKHWFLH ZaUVzaZ- VkLP$<92 409 5=DEĂRWQLDN:\GzLaĂ /HkaUVkL Z JHWFLH ZaUVzaZVkLP%Ļ,+:DUV]DZD]QUV 410 5HODFMD-XOLXV]D=ZHLEDXPD,QIRUPaFMH Z VSUaZLH VzkROQLFWZa Z\ļVzHJR Z JHWFLH ZaUVzaZVkLP$Ļ,+ 6\JQ 411 5HODFMD/XGZLND6WDEKRO]D$<92 412 +%DOLFND.R]ĂRZVND7aMQH VWXGLa PHG\FzQH Z JHWFLH ZaUVzaZVkLP>Z@7aMQH QaXFzaQLH PHG\F\Q\ L IaUPaFML Z OaWaFK ȵUHG$OHNVDQGHU'DZLGRZLF]:DUV]DZDV 413 *ĻQUV

137 MARIA CIESIELSKA uczący się na kursie mieli być zwolnieni z robót przymusowych. Z ust do ust podawano sobie wiadomość, że będą to w istocie studia medyczne.

Oficjalne otwarcie odbyło się w wielkiej Sali Gminy Żydowskiej przy ulicy Grzybowskiej 26, prawdopodobnie 17 maja 1941 roku414. Krótką notatkę na ten temat zamieszczono w „Gazecie Żydowskiej” z dnia 27 maja 1941 roku:

Przed kilkoma dniami odbyła się w wielkiej sali posiedzeń Rady Żydowskiej uroczysta inauguracja kursów sanitarnych do walki z epidemiami. Po zagajeniu zebrania przez p. Docenta Dra Zweibauma, wygłosili wykłady inauguracyjne pp.: Dr I. Milejkowski, który wskazał również na doniosłą rolę kursów, oraz Dyrektor Szpitala Żydowskiego „Czyste”, Dr Stein, który miał pre- lekcję nt. „Życie i śmierć”. Kursy sanitarne do walki z epidemiami, których wykładowcy rekru- tują się spośród wybitnych powag naukowych, oraz znakomitych specjalistów różnych dziedzin wiedzy medycznej, wywołały wielkie zainteresowanie wśród społeczeństwa i cieszą się liczną frekwencją słuchaczy. Wobec czego organizatorzy kursu postanowili uruchomić kurs równole- gły do pierwszego, o identycznym programie wykładów i zajęć i takiej samej obsadzie lektorów. Niezależnie od tego, zainaugurowany został również dnia 17 maja kurs do walki z epidemiami dla lekarzy415.

Dr Jerzy Szapiro wspominał, że pierwszoroczniaków było na kursie naj- więcej, ponad dwustu, ale przyjęto też kilkadziesiąt osób na rok drugi. Byli to studenci Wydziału Lekarskiego, którzy zaliczyli przed wybuchem wojny pierw- szy rok medycyny416. Doc. Juliusz Zweibaum, główny organizator kursu, widział w tym przedsięwzięciu szansę, aby wyznaczyć młodzieży cel i perspektywę lep- szego życia w przyszłości, ale także wypełnić jej często bezczynny czas pełen napięcia i lęku. Wszakże słuchacze pochodzili z zamożniejszych rodzin, ale nie oznaczało to, że omijało ich niedożywienie, strach, choroby i śmierć najbliższych. Dr Fenigsztein, który nauczał anatomii prawidłowej (dla I roku) i patologicznej (dla III roku) mówił, że nauczanie sprawiało mu w tych strasznych warunkach ogromną przyjemność.

414 5HODFMD]LQDXJXUDFMLXND]DĂDVLÙZȎ*D]HFLHĻ\GRZVNLHMȍQU]GQLDU3LHUZV]H]GDQLH EU]PLȎ3U]HGNLONRPDGQLDPLRGE\ĂDVLÙZZLHONLHM6DOLSRVLHG]HĄ5DG\Ļ\GRZVNLHMXURF]\VWDLQDX JXUDFMDNXUV³ZVDQLWDUQ\FKGRZDONL]HSLGHPLDPLȍ=SURSRQRZDQ\FKZOLWHUDWXU]HGDWQDMEDUG]LHM SUDZGRSRGREQDMHVW]DWHPGDWDU 415 *ĻQUV 416 -6]DSLURRSFLW

138 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Uwielbiałem uczyć ludzi, którzy chcieli się uczyć w tych czasach i nadal lubię uczyć tych, którzy chcą to robić teraz. (…) W getcie warszawskim nauczanie tych żądnych wiedzy młodych ludzi poprawiało moje poczucie własnej wartości, pragnąłem tego. (…) Nie było między nami sztucznych barier. Nauczyciele pomagali jak tylko mogli, spędzając tyle czasu ile mogli z każdym studentem i okraszając dawki solidnego humoru. Pracowaliśmy ciężko, zwykle znajdując czas na żarty, pogawędki i śmiech. To było konieczne, aby zmniejszyć silne napięcie psychiczne417.

Także we wspomnieniach doc. Zweibauma, widok skupionej i łaknącej wiedzy młodzieży zapisał się jako jeden z najpiękniejszych.

Na potrzeby kursu pozyskano budynek przy ulicy Leszno 84, tzw. Col- legium, który choć formalnie stał poza murami getta, organizacyjnie do niego należał. Studenci, aby dotrzeć do gmachu Collegium musieli przejść przez bra- mę getta strzeżoną przez niemieckich, polskich i żydowskich policjantów. Z cza- sem wybudowano drewniany mostek łączący salę z gettem. Zajęcia odbywały się na piątym piętrze, zwykle przez trzy godziny po południu od 17.00 do 20.00, tak aby studenci mogli zdążyć do domu przed godziną policyjną. Sala nie była ogrzewana, a z braku światła palono świece i lampki karbidowe. Wykłady cie- szyły się niezwykłym powodzeniem, dlatego też utworzono drugi, równoległy kurs odbywający się w Ambulatorium Pogotowia Ratunkowego przy ul. Leszno 58. Opłata za kurs wynosiła 40 zł, ale wiele osób korzystało ze zniżek i stypen- diów. Wykładowcy otrzymywali zapłatę, niektórzy nawet 1000 zł miesięcznie. Do ich obowiązków należało prowadzenie zajęć, wydanie skryptu do nich oraz sporządzenie tablic i pomocy naukowych. Trud wykonania tychże podejmowa- li za wynagrodzeniem słuchacze Szkoły Graficznej z ulicy Siennej. Gmina nie dotowała kursów, ale w maju 1942 roku prezes Czerniaków przeznaczył na ich rzecz 10 000 zł. Ćwiczenia praktyczne odbywały się w prosektorium Szpitala na Czystem oraz w laboratorium na Stawkach. Preparaty mikroskopowe przeka- zano z Zakładu Histologii i Embriologii UW, zaś podręczniki były dostarczane ze strony aryjskiej, także dzięki pomocy prof. Edwarda Lotha oraz doc. Bronisła- wy Konopackiej. Nadzór merytoryczny nad kursem po stronie aryjskiej sprawo- wał prof. Witold Orłowski418.

417 :\ZLDGMDNLHJR+HQU\)HQLJVWHLQXG]LHOLĂ6DQGU]H&ROOLVȒRSFLWVȵ 418 +%DOLFND.R]ĂRZVND7aMQH VWXGLa PHG\FzQHȒRSFLWV

139 MARIA CIESIELSKA

Równocześnie, aby uwiarygodnić charakter kursu, z zajęciami praktycz- nymi prowadzone były wykłady z zakresu epidemiologii i chorób zakaźnych. Niemcy nie mieli zwyczaju zaglądać na zajęcia, jakby w obawie przed zarażeniem chorobą zakaźną, unikali miejsc, gdzie odbywały się wykłady i ćwiczenia. Przez cały okres trwania kursów dokonali zaledwie jednej kontroli. Mimo to tablice dydaktyczne na salach wykładowych pokrywały zwykle napisy z nazwami środ- ków służących do dezynsekcji, tak aby ewentualne kontrole niemieckie nie miały żadnych podejrzeń, co do celu tych zebrań.

W kwietniu 1942 roku „Gazeta Żydowska” ogłosiła kolejny nabór na sze- ściomiesięczny kurs przysposobienia sanitarnego419. Określono 9 podstawowych przedmiotów oraz ich wykładowców.

1. Anatomia – dr L. Stabholz 2. Histologia – doc. dr J. Zweibaum 3. Biologia – prof. dr B. Borensztejn 4. Chemia – prof. dr H. Lachs 5. Fizyka – prof. dr M. Centnerszwer i prof. dr. H. Lachs 6. Fizjologia – dr H. Makower i dr A. Ber 7. Odżywianie człowieka – dr M. Grynberg i A. Heller 8. Bakteriologia i serologia – dr B. Fejgin, prof. dr L. Hirszfeld, dr R. Amzelówna 9. Choroby zakaźne – dr M. Grosblatt, dr I. Bejles i dr J. Stein

Ponadto miały zostać wygłoszone wykłady z zakresu chorób wewnętrz- nych (dr E. Apfelbaum, dr J. Munwes, dr I. Jelenkiewicz), chorób nerwowych (dr E. Herman, doc. W. Sterling), chorób dziecięcych (doc. H. Brokman, dr J. Prze- dborski), chorób skórnych (dr Kenigsberg), opieki nad dzieckiem (dr Z. Rosen- blum), opieki społecznej w trakcie epidemii i higieny (dr I. Milejkowski), de- zynfekcji i dezynsekcji (dr B. Gold), pierwszej pomocy w nagłych wypadkach (dr S. Szenicer) oraz epidemii w kontekście historycznym (dr S. Świeca). Wykła- dy cieszyły się dużym powodzeniem i były otwarte. W tajnym nauczaniu wzięło udział ponad 40 lekarzy i nauczycieli uniwersyteckich (patrz tabela 6)

419 *ĻQUV

140 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Tabela 6. Lekarze-wykładowcy tajnego nauczania medycyny w getcie warszawskim

Imię i nazwisko Przedmiot nauczania Data urodzenia, Losy (jeśli ustalono) data śmierci Amzel Róża Bakteriologia, 1904−1943 Zginęła po stronie serologia aryjskiej Apfelbaum Emil Choroby wewnętrzne, 1890−1946 Zmarł po wojnie kardiologia Barow Piotr Choroby wewnętrzne 1898–? Od lipca 1941 r. pracował jako lekarz w Stalagu w Grodnie Bejles Jeszaja Isaj Choroby zakaźne 1901−? Zastrzelony w getcie Ber Alter Pałtych Fizjologia 1908−? Walczył w powstaniu warszawskim ps. „Borowski” Bieleńki Owsiej Choroby wewnętrzne, 1888−1943 Zginął prawdopodobnie pulmonologia w obozie w Trawnikach lub na Majdanku Borenstein Paweł Parazytologia, biologia ?−1942 Zginął w obozie zagłady w Treblince Braude-Hellerowa Pediatria 1888−1943 Zginęła na terenie getta Anna Brokman Henryk Pediatria 1886−1976 Zmarł po wojnie Cunge Mieczysław Histologia, 1908−1942 Zginął na terenie getta embriologia lub w Treblince Fejgin Bronisława Bakteriologia 1893−1943 Zginęła na terenie getta Fenigsztein Henryk Anatomia opisowa 1913−1993 Zmarł po wojnie i patologiczna Fliederbaum Julian Choroby wewnętrzne 1898−1943 Popełnił wraz z rodziną samobójstwo w getcie Gelbard Aniela Neurologia 1907−1997 ZmarłB po wojnie Gold B. Dezynfekcja Brak danych Brak danych i dezynsekcja Grojsblat Mojżesz Choroby wewnętrzne 1894–1942?1943? Zginął na terenie getta i zakaźne Grynberg Maria Chemia fizjologiczna 1903−1942 Zginęła w obozie zagłady w Treblince Heller Arie Leo Odżywianie człowieka 1917−2008 Przeszedł na stronę aryjską Herman Eufemiusz Neurologia 1892−1985 Przeszedł na stronę aryjską Herszenkrug Anatomia opisowa Brak danych Brak danych Mieczysław Hirszfeld Hanna Pediatria 1884−1964 Przeszła na stronę aryjską

141 MARIA CIESIELSKA

Hirszfeld Ludwik Bakteriologia, 1884−1954 Przeszedł na stronę aryjską serologia Jelenkiewicz Lucjan/ Fizjologia 1897−1942 Brak danych Józef? Karbowski Okulistyka, 1896−1942 Zginął w obozie zagłady Mieczysław fizjologia oka w Treblince Kenigsberg Dawid Dermatologia 1890−? Brak danych Kon (Kohn) Epidemiologia, 1884−1942 Zginął w obozie zagłady Mieczysław medycyna społeczna w Treblince Landsberg Marceli Brak danych 1890−? Brak danych Lewenfisz Henryk Laryngologia, 1889−1965 Zmarł po wojnie fizjologia narządu słuchu Makower Henryk Mikrobiologia 1904−1964 Przeszedł na stronę i choroby wewnętrzne aryjską Mesz Natan Radiologia 1875−1944 Zginął w trakcie powstania warszawskiego Milejkowski Izrael Higiena 1887−1943 Zginął w obozie zagłady w Treblince Munwes Jakób Choroby wewnętrzne 1894−1943 Zginął na terenie getta w schronie Penson Jakub Choroby wewnętrzne, 1899−1971 Zmarł po wojnie nefrologia Przedborski Jan Pediatria 1885–1942 Zginął w KL Auschwitz Jonas Rosenblum Zofia Opieka nad dzieckiem 1888–1978 Zmarła po wojnie Stabholz Ludwik Anatomia opisowa 1917−2007 Przeszedł na stronę aryjską Stein Józef Anatomia 1904−1943 Zginął w obozie zagłady patologiczna w Treblince Sterling Władysław Neuropsychiatria 1877−1943 Zginął po stronie aryjskiej Szenicer Stanisław Chirurgia, pierwsza 1905−1944 Popełnił samobójstwo po pomoc medyczna stronie aryjskiej Szenwic Wilhelm Ginekologia 1892−1955 Przeżył jako Włodzimierz Sowiński Świeca Salomon Dezynfekcja 1914−1943 Popełnił samobójstwo i dezynsekcja w drodze do obozu na Majdanku Waksman Bernard Choroby wewnętrzne 1909−? Zmarł po wojnie

Źródło: GŻ 1941, nr 37, 42; 1942, nr 39. Relacja Juliusza Zweibauma, Informacje w sprawie szkolnictwa wyższego w getcie warszawskim, AŻIH Sygn. 301/4108.

142 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

W 1940 r. za murami getta znalazło się kilku profesorów, docentów i asy- stentów Uniwersytetu Warszawskiego oraz wielu wybitnych lekarzy. Wielu z nich było doskonałymi specjalistami w swoich dziedzinach i posiadało nie tylko do- robek naukowy, ale także doświadczenie w nauczaniu. Juliusz Zweibaum będąc docentem nauk przyrodniczych pełnił funkcję adiunkta w Zakładzie Histologii i Embriologii Wydziału Lekarskiego i Wydziału Weterynarii oraz zorganizował pierwszą w Polsce pracownię hodowli tkanek420. Profesor Ludwik Hirszfeld był kierownikiem Państwowego Instytutu Higieny w Warszawie oraz światowej sła- wy bakteriologiem i immunologiem. Dr Henryk Brokman pełnił funkcję star- szego asystenta Kliniki Chorób Dziecięcych, doc. Henryk Lewenfisz pracował w Klinice Laryngo-Otiatrycznej, a doc. Władysław Sterling wykładał neurologię zarówno dla studentów uniwersyteckich, jak i w Wolnej Wszechnicy Polskiej. Ci, którym dane było przeżyć kontynuowali po wojnie kariery akademickie m.in.: prof. Brokman w dziedzinie pediatrii, prof. Aniela Gelbard (Zofia Ma- jewska) w zakresie neurologii, a prof. Wilhelm Szenwic (Włodzimierz Sowiński) jako specjalista ginekologii. Dr Eufemiusz Herman był twórcą Katedry i Kliniki Chorób Nerwowych Uniwersytetu Łódzkiego, zaś dr Henryk Lewenfisz-Wojna- rowski został powołany na katedrę laryngologii przy Uniwersytecie Łódzkim, a w 1953 roku na stanowisko dyrektora kliniki Akademii Medycznej w Warsza- wie. Kontynuowali swoje kariery naukowe: prof. Ludwik Hirszfeld – na Wydziale Lekarskim Uniwersytetu Wrocławskiego, jak i jego żona, dr Hanna Hirszfeldowa. Pomimo trudnych wspomnień z okresu pobytu w getcie, Janina Bauman pisała, że miała okazję uczestniczyć w wykładzie prowadzonym przez prof. Hirszfel- da, który zapamiętała jako przejrzysty i fascynujący421. Co ciekawe, początkowo na wieść o planowanym wykładzie prof. Hirszfelda, studenci mieli zamiar wy- kład demonstracyjnie zbojkotować. Dowiedzieli się bowiem, że profesor uważa, iż wśród studentów szerzy się wiara w prawdziwość teorii rasistowskich, a on zamierza podczas wykładu „zdjąć z nich to przekleństwo”. Dzięki namowom

420 Ļ\FLRU\V -XOLXV]D =ZHLEDXPD PDV]\QRSLV EH] GDW\ ']LÙNL XSU]HMPRěFL ZQXF]NL =RʎL .DUORZLF]3HU]\ĄVNLHM 421 -%DXPDQRSFLWV

143 MARIA CIESIELSKA dr. Milejkowskiego studenci zrezygnowali zarówno z demonstracji przed wykła- dem, jak i z jego bojkotu422.

Dla studentów, którzy mieli zaliczone pierwsze rigorosum przed wojną lub ukończyli szkolenie z nauk podstawowych na otwartym do 1941 roku dawnym uniwersytecie lwowskim, prof. Hirszfeld uzyskał zgodę dr. Hagena na otwarcie kursu doskonalącego z zakresu epidemiologii. Został on dofinansowany przez Gminę Żydowską. Faktycznie kurs miał obejmować III, IV i V rok studiów me- dycznych, przy czym studenci nie byli podzieleni na grupy i nie przestrzegano rygorów formalnych. Większość z nich pracowała w szpitalu, a na wykłady przy- chodzili do sali wykładowej przy laboratorium prof. Hirszfelda. Ten tzw. kurs kliniczny rozpoczęło w połowie 1941 roku kilkudziesięciu studentów. Jednym z nich był Jerzy Szapiro, który wspominał po wojnie:

Nowina głosiła, że freblówka Zweibauma, jak nazywali tajne studia medyczne dla I i II roku medycyny zazdrośni studenci starszych lat, stanie się wkrótce tylko częścią fa- kultetu, bo oto rozpoczną się tajne studia dla studentów III, IV i V roku medycyny, a więc „lat klinicznych”, w pełnym porozumieniu i pod kuratelą Rady Wydziału Lekarskiego Uniwersytetu Warszawskiego (…).To była wiadomość, można rzec, rewelacyjna. Powstanie tajnych studiów dla I i II roku pod przykrywką kursów, mających przygotowywać specjalistów do zwalczania epidemii, głównie duru plamistego, było jak manna z nieba: dla kilkuset młodych ludzi, mar- nujących się w bylejakości i bytowaniu bez perspektyw, stworzono warunki do studiowania, do udziału w konkretnych studiach lekarskich, a tym samym do wejścia na taką drogę życia, która staje się formą walki o zachowanie godności, o czynne przeciwstawienie się niewolniczej kondycji życia pod okupacją. My, studenci lat klinicznych, przeżywaliśmy tę świeżą, dotyczącą nas nowinę również jako rewelację, tyle że byliśmy w lepszej pozycji startowej niż nasi młodsi koledzy. Wiadomość była dla nas niezwykle wprost budująca. Stworzono nam mobilizującą wizję drogi do dyplomu, o której nie mogliśmy przedtem nawet marzyć: studia pod auspicjami Uni- wersytetu Warszawskiego, co oznaczało, że będą je nam zaliczać, a egzaminy honorować. (…) Mogliśmy być użyteczni, ale zarazem uczyć się, zaspokajać swój głód poznawczy, rozwijać swoją wiedzę praktyczną, zdobywać bezcenne doświadczenie. Z natury rzeczy stawaliśmy się członka- mi zespołu lub zespołów, których istnienie i działanie nie godziło się z byle jakością życia. A to już więcej niż azyl. To była oaza. Znaczące okazało się, kogo w tej oazie spotkaliśmy423.

422 -6]DSLURRSFLW 423 ,ELGHP

144 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Egzaminy końcowe dla słuchaczy kursów Zweibauma odbyły się wiosną 1942 roku i miały charakter komisyjny. Otrzymali oni stosowne zaświadczenia, które na ogół honorowano po wojnie. Było to możliwe dzięki temu, że Rada Pe- dagogiczna kursu przekazywała na bieżąco wyniki zaliczeń i egzaminów do taj- nej Rady Wydziału UW. Od samego początku dbał o to doc. Zweibaum, który wierzył, że te wykłady będą w przyszłości zaliczone. Studenci starszych lat nie mieli określonych terminów zaliczeń, zgłaszali się do wykładowców z prośbą o egzamin, gdy czuli się przygotowani. Ten niewątpliwie mniej formalny tryb nauczania spowodował, że po wojnie mieli trudności z zaliczeniem określonego roku studiów. Uzyskiwali, na podstawie pisemnych oświadczeń profesorów, zali- czenia pojedynczych, zdanych egzaminów.

Łącznie z kilkoma kompletami farmaceutycznymi zorganizowanymi przez prof. Hirszfelda przez kursy przeszło ok. 500 słuchaczy424. Planowano nie- znaczne zwiększenie przyjęć na rok 1942/1943. Spodziewano się, że dzięki semi- naryjnemu charakterowi zajęć uda się zrealizować materiał w ciągu trzech lat, podobnie jak w innych warszawskich tajnych wydziałach lekarskich425. Bal absol- wentów rocznika 1941/1942, na którym wystąpiła Wiera Gran i bracia Rosenfeld odbył się na ulicy Rymarskiej. Wkrótce potem większość studentów i wykładow- ców została wywieziona do obozu zagłady w Treblince. Po zakończeniu wojny na Uniwersytet Warszawski zgłosiło się zaledwie 50 studentów tajnego naucza- nia, celem weryfikacji uzyskanych zaliczeń426.

6. Społeczna opieka zdrowotna w getcie warszawskim

Równocześnie z działaniami Gminy Żydowskiej opiekę na chorymi Żydami w Warszawie sprawowały instytucje społeczne. Początkowo Komisja Koordynacyjna Żydowskich Instytucji Społecznych, a od stycznia 1940 roku Żydowska Samopomoc Społeczna – Komisja Koordynacyjna (ŻSS-KK), prze- mianowana w październiku 1940 roku w Żydowskie Towarzystwo Opieki Spo-

424 +%DOLFND.R]ĂRZVND7aMQH VWXGLa PHG\FzQHȒRSFLWV 425 5=DEĂRWQLDN:\GzLaĂ /HkaUVkLȒRSFLWV 426 +%DOLFND.R]ĂRZVND7aMQH VWXGLa PHG\FzQHȒRSFLWV

145 MARIA CIESIELSKA

łecznej (ŻTOS)427. Równolegle w Krakowie, w styczniu 1940 roku powołano nadrzędną wobec wszystkich organizacji społecznych Żydowską Samopomoc Społeczną (ŻSS), której prezesem został Michał Weichert428. Organizacja ta wchło- nęła wszystkie stowarzyszenia społeczne, dobroczynne i oświatowe, które jeszcze przez pewien czas zachowały swoją autonomię i majątek429. Warszawską ekspozy- turą ŻSS stał się Żydowski Komitet Opiekuńczy (ŻKOM), który przejął kontrolę nad żydowskimi organizacjami społecznymi i filantropijnymi, wśród których były: Towarzystwo Ochrony Zdrowia Ludności Żydowskiej w Polsce (TOZ), Centrala Towarzystw Opieki nad Sierotami i Dziećmi Opuszczonymi (Centos) prowadzą- ce Sanatorium Medema w Miedzeszynie430, Towarzystwo Pielęgnowania Ubogich Chorych Bikur Cholim (hebr. Odwiedzanie Chorych), Towarzystwo Pomocy Ubogim Chorym Linas Hacedek (hebr. Uczciwy Nocleg), Żydowskie Towarzy- stwo Przeciwgruźlicze „Brijus” − Zdrowie, prowadzące sanatorium w Otwocku, Towarzystwo Opieki na Umysłowo Chorymi Żydami prowadzące szpital „Zofiów- ka” oraz zakłady położnicze (jak Zakład Towarzystwa Pomocy Ubogim Matkom przy Ceglanej 17) i opieki nad niemowlętami (Zakład Towarzystwa Opieki nad Niemowlętami Wyznania Mojżeszowego). Wszystkie wymienione instytucje mia- ły przed wybuchem wojny bezpośredni lub pośredni wpływ na rozwój medycyny społecznej, poprzez czuwanie nad zdrowiem niemowląt i dzieci. Największy zasięg w zakresie profilaktyki miał niewątpliwie TOZ, którego działania koncentrowały się na zapobieganiu i leczeniu gruźlicy oraz jaglicy, poprzez organizację poradni i sanatoriów431. Warszawski ośrodek TOZ-u dysponował, jako jeden z nielicznych w Polsce, stacją odmy sztucznej oraz specjalistyczną poradnią przeciwgruźliczą

427 2EV]HUQH ZLDGRPRěFL QD WHPDW ]PLHQLDMÅFHM VLÙ VWUXNWXU\ RUJDQL]DF\MQHM ļ\GRZVNLHM VDPRSRPRF\ VSRĂHF]QHM]QDMG]LHF]\WHOQLNZUR]G]LDOH,QVW\WXFMH L XUzÙG\>Z@%(QJHONLQJ-/HRFLDN*HWWR ZaU- VzaZVkLHȒRSFLW 428 2SLVVWUXNWXU\LG]LDĂDQLDĻ66]QDMGXMÅVLÙZUHODFML0LFKDĂD:HLFKHUWD$Ļ,+6\JQ 429 VLHUSQLDURNXZ']LHQQLNX5R]SRU]ÅG]HĄ*HQHUDOQHJR*XEHUQDWRUVWZDXND]DĂRVLÙ]DU]ÅG]HQLH UR]ZLÅ]XMÅFHZV]\VWNLHVWRZDU]\V]HQLDVSRĂHF]QHGREURF]\QQHLRěZLDWRZH,(LQKRUQRSFLWV 430 /HNDU]HPQDF]HOQ\P&HQWRVXE\ĂDGU=RʎD5RVHQEOXP:0LHG]HV]\QLHG]LDĂDĂ=DNĂDG/HF]QLF]R :\FKRZDZF]\LP:Ă0HGHPD6LHG]LED]DU]ÅGX6WRZDU]\V]HQLD6DQDWRULXP']LHFNDLP:Ă0H GHPD]QDMGRZDĂDVLÙZ:DUV]DZLHSU]\XO/HV]QR/HNDU]HPQDF]HOQ\PZVDQDWRULXPE\ĂDGU1DWD OLD6]SLOIRJHO/LFKWHQEDXPRZD6DQDWRULXP]RVWDĂR]OLNZLGRZDQHSU]H]1LHPF³ZVLHUSQLDU 431 *HQH]ÙSRZVWDQLDLRSLVG]LDĂDOQRěFL72=XZ3ROVFHZODWDFKȵ]QDMG]LHF]\WHOQLNZNVLÅļFH ,(LQKRUQDRSFLW3U]HZRGQLF]ÅF\P=DU]ÅGX*Ă³ZQHJR72=E\ĂGU0DUHN.HQLJVWHLQ

146 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO przy ul. Gęsiej 43, której kierownikiem był dr Gerszon Lewin432. Przy poradni działała pracownia radiologiczna, dzięki której można było diagnozować chorych oraz prowadzić badania profilaktyczne u dzieci, laboratorium analityczne, punkt światłolecznictwa oraz rozdawnictwa prostych leków i tranu. W Otwocku działało od 1935 roku Uzdrowisko TOZ dla dzieci i młodzieży. Przyjmowano tam dzie- ci chore i rekonwalescentów, bez innych schorzeń zakaźnych i psychiatrycznych. Za leczenie pobierano opłatę rzędu 3−4 zł dziennie. Uzdrowisko dysponowało ga- binetem rentgenowskim, laboratorium analitycznym i gabinetem fizykoterapii433.

Z chwilą wybuchu wojny koniecznością stał się podział obowiązków wy- nikający z dotychczasowej działalności TOZ-u w Warszawie. Urzędujący kie- rownik – dr Jakub Rozenblum – był osobą energiczną i zaradną, jednak kalectwo uniemożliwiało mu poruszanie się po mieście. Aby usprawnić pracę delegatury utworzono trzyosobowy zarząd Oddziału Warszawskiego, w skład którego we- szli, poza dr. Rozenblumem, dr Menachem Mendel Schwalbe (były kierownik łódzkiego oddziału TOZ) i dr Icchok Chain434.

W związku z pierwszymi, masowymi zachorowaniami na dur brzusz- ny w Warszawie TOZ organizował przewożenie chorych ręcznymi wózkami do Szpitala na Czystem. Zima 1939/1940 roku przyniosła także wzrost za- chorowań na tyfus plamisty, co spowodowało, że Szpital Dziecięcy Bersonów i Baumanów został przekształcony w szpital zakaźny, tracąc część dochodów pochodzących od prywatnych pacjentów. Także Ubezpieczalnia Społeczna i Zarząd Miejski zostały zmuszone przez władze okupacyjne do wstrzymania wypłat na jego rzecz. Bezwzględnie koniecznym stało się subwencjonowanie szpitala dziecięcego przez TOZ435. W styczniu 1940 roku, za zgodą i przy po- mocy American Joint Distribution Comitee (JOINT) TOZ przejął także koszty

432 *HUV]RQ*DEULHO/HZLQYRQ+HUV] ȵ OHNDU]IW\]MDWUDG]LDĂDF]VSRĂHF]Q\SLVDU]WZRU]ÅF\ ZMÙ]\NXKHEUDMVNLPLMLG\V]=PDUĂZ:DUV]DZLHSDĺG]LHUQLNDU 433 +.URV]F]RU5=DEĂRWQLDN7RZaUz\VWZR 2FKURQ\ =GURZLa /XGQRěFL Ļ\GRZVkLHM Z OaWaFK ,, 5zHFz\- SRVSROLWHM%Ļ,+]QUV 434 5HODFMD,FFKRND&KDLQD -³]HID*RĂÙELRZVNLHJR $<92 435 *ĻQUV

147 MARIA CIESIELSKA utrzymania chorych w Zakładzie Psychiatrycznym „Zofiówka” w Otwocku436. Z uwagi na wspólny cel działań w zakresie profilaktyki i leczenia gruźlicy, TOZ wszedł we współpracę z Sanatorium dla Gruźliczo-Chorych „Brijus” w Otwoc- ku437. Według relacji Mieczysława Tursza, do czasu przystąpienia USA do woj- ny, JOINT finansował poprzez TOZ wspomniane już placówki: Szpital Ber- sonów i Baumanów, Sanatorium „Brijus”, Zakład Psychiatryczny „Zofiówka” oraz Towarzystwo Przyjaciół Dzieci (TPD)438. Towarzystwo Przyjaciół Dzieci już w samym początku swej działalności wynajęło niewielki, jednopiętrowy budynek przy ul. Leszno 11, który stał się centralą sprawującą nadzór nad sze- regiem instytucji rozrzuconych w różnych punktach miasta.

Tabela 7. Placówki opiekuńczo-medyczne powstałe dzięki TPD w Warszawie w latach 1916–1939

Nazwa instytucji Siedziba Personel Inne informacje Stacja Opieki nad ul. Leszno 11 dr A. Braude-Hellero- Poradnia działała Matką i Dzieckiem wa, dr F. Truskierowa, w getcie do sierpnia dr N. Szpilfogel-Lichten- 1942 r. baumowa, dr Tola Simchowi- czowa, dr Maksymilian Krau- shar, dr Feliks Sachs, dr Rywka Krukowa, dr Halina Pitzele, dr Gabatowa, dr Rakowska – dentystka, dr Gusta Aberdam- Selligowa i piel. Sonia Lifszyc Stacja Opieki nad ul. Lubeckiego 4 kierownik dr Eta Kleniec, Poradnia działała do Matką i Dzieckiem dr Eugenia Salman, 1942 r. Stacja Opieki nad ul. Inflancka 31 Stacja znalazła Matką i Dzieckiem się w 1940 r. poza gettem

436 =DNĂDG 7RZDU]\VWZD 2SLHNL QDG 8P\VĂRZR &KRU\PL Ļ\GDPL Ȏ=Rʎ³ZNDȍ PLHěFLĂ VLÙ Z 2WZRFNX SU]\XO.RFKDQRZVNLHJR'\UHNWRUHPSODF³ZNLE\ĂGU6WHIDQ0LOOHUNXUDWRUHPGU-DQ3U]HGERUVNL %LXURȎ=Rʎ³ZNLȍPLHěFLĂRVLÙSU]\XO(OHNWRUDOQHMZ:DUV]DZLH3RGF]DVOLNZLGDFMLJHWWDZ2WZRF NXQDWHUHQLHVDQDWRULXPSRSHĂQLĂVDPRE³MVWZRGU0DNV0DěODQND'\UHNWRU0LOOHU]ļRQÅGU,UHQÅ 7KHPHUVRQ0LOOHUWDNļHSV\FKLDWUÅSRSHĂQLOLVDPRE³MVWZRGZDGQLS³ĺQLHMZ0LĄVNX0D]RZLHFNLP 437 Ļ\GRZVNLH7RZDU]\VWZR3U]HFLZJUXĺOLF]HȎ%ULMXVȍSRVLDGDĂRZ2WZRFNXVDQDWRULXPSU]HFLZJUXĺOLF]H SU]\XO5H\PRQWD-HJRG\UHNWRUHPE\ĂGU0LHF]\VĂDZ/HYL2EV]HUQHPDWHULDĂ\QDWHPDWWHMSOD F³ZNL]QDMGXMÅVLÙ]ELRUDFK$Ļ,+6\JQ 6SXěFL]QD+HQU\ND.URV]F]RUD  438 5HODFMD0RMļHV]D0LHF]\VĂDZD7XUV]D 7KXUV]D Jak kVzWaĂWRZaĂ VLÙ VaQLWaULaW Z JKHWFLH ZaUVzaZ- VkLP$<9273'SRZVWDĂRZU]LQVSLUDFML6WHIDQLL6HPSRĂRZVNLHM]QDQHMG]LDĂDF]NL VSRĂHF]QHMSHGDJRJDSXEOLF\VWNLLSLVDUNLNW³UD]DSURSRQRZDĂDDE\336GRSURJUDPXVZHMG]LDĂDOQR ěFLZĂÅF]\ĂDZDONÙROHSV]\ORVGODG]LHFLURERWQLF]\FK

148 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Kuchnia Mleczna ul. Leszno 11 kierownik piel. Sonia Epstein, butelki z pokarmem dla Niemowląt potem piel. Lifszyc. przekazywano stacjom na ul. Lubec- kiego i Inflanckiej Dom Wychowaw- ul. Płocka 26 czy dla Podrzut- (obecnie Instytut ków Żydowskich Gruźlicy i Chorób Płuc) Szkoła Pielęgniar- ul. Leszno 11 stwa Dziecięcego Poradnia Ortope- ul. Elektoralna 6 dr Stanisław Kon, piel. Halina Poradnia ortope- dyczna, w okresie Dylion. dyczna była czynna okupacji Stacja do października Opieki nad Matką 1939 r. i Dzieckiem Poradnia ul. Elektoralna 6 kier. dr Zofia Rosenblum Poradnia była czyn- Pedologiczna na do października 1939 r. Poradnia ul. Leszno 11, kier. Zofia Hirszowicz- Zawodowa potem ul. Dzielna -Lipszycowa, dr Romana i ul. Próżna 14. Wiśniacka

Źródła: GŻ 1940, nr 40, s. 3. Relacja Judyty Braude, AYV O.3/2360.

Stacje opieki były rodzajem poradni, w których lekarze pediatrzy sprawowali zajmowali się zarówno dziećmi chorymi, jak również realizowali program pro- filaktyczny (szczepienia) ucząc matki zasad higieny. Finansowo poradnie były zależne od Centosu. Nadzór nad lecznictwem sprawował TOZ. Lekarzom poma- gały pielęgniarki rekrutujące się spośród dawnego personelu Szpitala Bersonów i Baumanów. Funkcję sekretarki trzech Stacji Opieki pełniła od końca 1939 roku Judyta Braude, siostra dr Anny Braude-Hellerowej. W październiku 1939 roku TPD otworzyło w lokalu przy Elektoralnej 6 trzecią Stację Opieki nad Matką i Dzieckiem, przeznaczoną dla dzieci od lat 4 do 14 rż. Dzieci otrzymywały na terenie świetlicy 2 posiłki dziennie – śniadanie i obiad. Ponadto w poradni zaprowadzono dożywianie niemal wszystkich podopiecznych przez rozdawanie produktów (mąka, kasza, miód, cukier, puszki mleka kondensowanego lub mle- ko w proszku) otrzymywanych z Centosu. Rozdawano także lekarstwa.

Niestety, po zamknięciu bram getta w listopadzie 1940 roku wiele z dosko- nale wyposażonych placówek TOZ-u (w tym jego siedziba główna przy ul. Zło-

149 MARIA CIESIELSKA tej 32) czy TPD znalazły się poza murami dzielnicy żydowskiej. TOZ był zmuszo- ny zlikwidować dwa przejęte wcześniej zakłady chirurgiczne (przy ul. Chmielnej i Hożej) oraz jeden zakład położniczy (przy ul. Długiej 31)439. Aby sprostać ol- brzymiemu zapotrzebowaniu na porady lekarskie, TOZ zlikwidował w połowie listopada 1939 roku punkt noclegowy w budynku przy Gęsiej 43. Wysiedleńcy i pogorzelcy zostali rozmieszczeni w innych punktach, niektórym przyznano subsydia, celem powrotu do miejsc stałego zamieszkania440. W dawnej poradni przeciwgruźliczej powstało wielospecjalistyczne ambulatorium, w którym pra- cowało 35 lekarzy różnych specjalności i 10 pielęgniarek441. Na szczególną uwagę zasługuje Poradnia Przeciwstrupniowa i Dermatologiczna, która prowadziła le- czenie strupnia (łac. Tinea favosa capitis, grzybica woszczynowa głowy) za po- mocą promieni rentgena. Stację Światłolecznictwa prowadzili dr Regina Judtowa i dr Jakub Gelbfisz. Pomagała im asystentka Maria Sucharczuk442. Stację Opie- ki nad Matką i Dzieckiem TOZ prowadziła dr Emma Mościsker, Stację Opieki nad Niemowlęciem dr Hanna Hirszfeldowa. Zakład Chirurgiczny TOZ mieścił się przy ul. Pańskiej 34 (pracowali tu dr Dawid Amsterdamski, dr Michał Eljas- berg i dr Julian Ajzner), a położniczy przy Elektoralnej 11 (kierownikiem był dr Nikodem Szenkier). Dużym wyzwaniem dla pracowników ambulatorium już od pierwszych dni wojny była organizacja punktu aptecznego. Mieczysław Tursz pisał: „Zgłaszali się do nas ludzie będący w stanie ostatniej nędzy, pozbawieni pracy i wszelkich środków do życia. Przed wojną poradnia przeciwgruźlicza wy- dawała swoim chorym proste leki w postaci tabletek i specyfików. Teraz podjęto tę akcję, nie mając prawa uruchomienia apteki. Zorganizowano tzw. rozdzielnie leków, gdzie setki chorych dziennie otrzymywało leki proste i niezbędne”443.

Z inicjatywy TOZ-u prowadzono także dożywianie najuboższych dzieci. W tym celu nadchodziły z Genewy, za pośrednictwem Czerwonego Krzyża pacz-

439 *ĻQUV=DNĂDGSU]\&KPLHOQHMQDOHļDĂSU]HGZRMQÅGRGU2UNR6RĂRZLHMF]\ND]DNĂDG SU]\+RļHMGRGU(OLDV]D0LV]XUVNLHJR 440 *ĻQUV 441 -/HRFLDN6ĂXļEa zGURZLa>Z@%(QJHONLQJ-/HRFLDN*HWWR ZaUVzaZVkLHȒRSFLWV 442 *ĻQUV 443 5HODFMD0RMļHV]D0LHF]\VĂDZD7XUV]D 7KXUV]D Jak kVzWaĂWRZaĂ VLÙ VaQLWaULaW Z JKHWFLH ZaUVzaZ- VkLP$<92

150 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO ki z lekami i materiałami opatrunkowymi oraz słodem, witaminami, i szczepion- kami przeciw tyfusowi plamistemu, które Niemcy rozkradali zabierając z nich wszystko, co uznawali za przydatne444. Ponadto TOZ wspólnie z Centosem orga- nizował kuchnie dla dożywiania dzieci, nad którymi sprawował opiekę lekarską. Lekarze odwiedzali szkoły (w porozumieniu z Wydziałem Szkolnictwa) i prze- prowadzali szczepienia ochronne przeciwko durowi brzusznemu i czerwonce445. 11 lekarzy i 15 pielęgniarek odwiedzało każdą z 23 kuchni i 10 ognisk 2−3 razy tygodniowo, badano dzieci i personel (każde z dzieci miało kartę zdrowia). W końcu każdego miesiąca lekarz sporządzał sprawozdanie z działalności każdej kuchni. Z ramienia TOZ-u kuchnie dziecięce odwiedzał także lekarz-inspektor i naczelna higienistka. Także w referacie kuchni dla dorosłych zatrudnionych było 4 lekarzy. Każdy z nich miał pod opieką ok. 15−18 kuchni, które odwiedzał raz w tygodniu446. Centralny Referat Sanitarny organizował kursy dla opieku- nów domowych i kursy przeszkolenia sanitarnego. Wykładowcami byli lekarze: Akiwa Uryson, Jakub Rozenblum, Izaak Lejpuner, Hipolit Boczko, Menachem Schwalbe, Mojżesz Tursz, Rudolf Kirszblum, Icchok Chain, Henryk Makower, Bernard Szeps, Ilia Janowski i J. Mitz447.

W lutym 1940 roku, z uwagi na dużą ilość zachorowań na tyfus pla- misty został utworzony przy TOZ-ie Wydział Walki z Epidemiami z siedzibą przy ul. Tłomackie 11448. Kierowała nim dr Sara Syrkin-Binsztejnowa. Jego głów- nym zadaniem miało być staranie o czystość mieszkańców domów noclegowych przez dostarczanie im środków dezynfekcyjnych, mydła oraz – w miarę możno- ści – bielizny, urządzanie prycz w punktach dla uchodźców, jak również opieka nad stanem sanitarnym kuchni ludowych, których liczba w lutym 1940 roku się- gnęła w Warszawie 71, przy liczbie konsumentów ok. 30 tys.449 Mieczysław Tursz pisał, że Wydział Walki z Epidemiami przeprowadzał też szeroko zakrojoną akcję

444 ,ELGHP 445 *ĻQUVQUVQUV 446 6SUDZR]GDQLH]NRQWUROLZ7RZDU]\VWZLH2FKURQ\=GURZLDȎ72=ȍ$Ļ,+'RNXPHQW\]$UFKLZXP 5LQJHOEOXPD5LQJ,,Vȵ 447 *ĻQUV 448 *ĻQUV 449 *ĻQUV

151 MARIA CIESIELSKA uświadamiającą i profilaktyczną wśród ludności, rozbudowując sektor społeczny ściśle związany z Żydowską Samopomocą Społeczną i jej siecią Komitetów Domo- wych. Delegaci sanitarni Komitetów Domowych byli instruowani przez sanitar- nych kierowników dzielnicowych – urzędników Wydziału Walki z Epidemiami. Poprzez nich docierały do ludzi środki dezynfekcyjne, mydło, bielidło, szczotki i ulotki z instrukcjami. W każdej dzielnicy odbywały się liczne odczyty dla człon- ków komitetów domowych, w trakcie których referowano sposoby uchronienia się przed zakażeniem, podawano wskazówki dotyczące zachowywania czystości oraz przestrzegania przepisów sanitarnych. Zarówno urzędnicy TOZ-u, jak i Cen- tosu musieli wykazać się znajomością języka żydowskiego, aby mieć możliwość porozumiewania się z interesantami niemówiącymi po polsku. Również wszel- kie napisy, zarządzenia, okólniki musiały być ogłaszane w języku żydowskim450. Dla osób niemówiących w języku żydowskim organizowane były kursy, co spotkało się z „żywym zadowoleniem wśród społeczeństwa i działaczy”451.

Odbyło się też kilka masowych zebrań z udziałem rabinów i po- wszechnie znanych działaczy społecznych. Wielkim nakładem sił urządzono tzw. „tydzień czystości”, w trakcie którego pielęgniarki Wydziału Walki z Epi- demiami zostały wysłane w teren – do mieszkań w suterenach i na poddaszach – gdzie nie tylko rozmawiały o czystości, ale pomagały w sprzątaniu szorując wraz z mieszkańcami podłogi, okna, stoły. Wydział uruchomił też pralnię, któ- ra obsługiwała punkty noclegowe. Delegaci sanitarni Komitetów Domowych rozdzielali wśród najbiedniejszych mieszkańców bony na bezpłatne pranie bielizny. Anonse informujące o możliwości wyprania bielizny ukazywały się regularnie w „Gazecie Żydowskiej”.

W październiku 1940 roku, na polecenie Niemieckiego Komisarza Ubez- pieczalni Społecznej TOZ przejął lecznictwo ubezpieczonych wśród ludności żydowskiej. Według umowy ustnej Ubezpieczalnia Społeczna zobowiązała się płacić TOZ-owi 10 tysięcy zł miesięcznie, zaś ubezpieczeni mogli korzystać z porad w Wydziale Pomocy Lekarskiej przy ul. Gęsiej 45, uiszczając za poradę

450 *ĻQUV 451 ,ELGHP

152 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

20−30 groszy. Jednak składki nie wpływały na konto TOZ-u regularnie, więk- szość pieniędzy trafiła do niemieckiej Kasy Chorych.

W listopadzie 1941 roku, z chwilą powstania Komitetu Opieki nad Uchodź- cami przy Radzie Żydowskiej, TOZ (później jako Wydział Opieki Sanitarnej i Hi- gienicznej ŻKOM) objął opieką sanitarno-lekarską wszystkie punkty dla uchodź- ców, które podzielono na 22 rejony. Każdy rejon obsługiwany był przez 1 lekarza i 1 pielęgniarkę. Ogółem zatrudnionych było wówczas 26 lekarzy i 27 pielęgniarek452.

Na przełomie 1941 i 1942 roku obserwowano w getcie szybki wzrost za- chorowalności na gruźlicę, której przebieg miał charakter piorunujący. Wówczas dr Izrael Milejkowski zwołał posiedzenie, w którym brali udział przedstawiciele Rady Zdrowia, Wydziału Zdrowia, TOZ-u, Centosu, dyrektorzy szpitali dr Anna Braude-Hellerowa i dr Józef Stein, wybitny ftyzjolog dr Owsiej Bieleńki, dyrektor Gepner, prof. Schipper, dyrektorzy JOINT-u i inni czołowi działacze społeczni getta. Powołano wówczas do życia Ligę Przeciwgruźliczą, której siedziba mieści- ła się w gmachu TOZ-u. Postanowiono uruchomić cztery poradnie przeciwgruź- licze, dwa oddziały szpitalne, za wszelką cenę podwyższyć rację żywnościowe chorych i szczególnie zagrożonych gruźlicą oraz przeprowadzić szeroko zakro- joną akcję uświadamiającą i profilaktyczną453. Niewiele udało się urzeczywistnić z tych planów. W trakcie Wielkiej Akcji Wysiedleńczej z inicjatywy TOZ-u po- wstał jeszcze na Umschlagplatzu punkt ratowniczo-opatrunkowy, prowadzony przez siostrę Alę Gołąb-Grynbergową454. Po jej zakończeniu spośród 580 człon- ków personelu TOZ-u pozostało przy życiu tylko dziesięć osób455. Uruchomio- no ponownie ambulatorium, którego formalnym kierownikiem był dr Mendel Szwalbe, ale praktycznie zarządzała nim już Gmina. Dnia 18 stycznia 1943 roku wywieziony został wraz z tysiącami innych dr Jakub Rozenblum. Prawdopodob- nie w jednym transporcie z dr Syrkin-Binsztejnową i dr. Milejkowskim456.

452 6SUDZR]GDQLH]NRQWUROLZ7RZDU]\VWZLH2FKURQ\=GURZLDȎ72=ȍ$Ļ,+'RNXPHQW\]$UFKLZXP 5LQJHOEOXPD5LQJ,,Vȵ 453 5HODFMD0RMļHV]D0LHF]\VĂDZD7XUV]D 7KXUV]D Jak kVzWaĂWRZaĂ VLÙ VaQLWaULaW Z JKHWFLH ZaUVzaZ- VkLP$<92 454 ,ELGHP 455 ,ELGHP 456 ,ELGHP

153 MARIA CIESIELSKA

7. Apteki

W 1939 roku w Polsce działały liczne organizacje i instytucje farma- ceutyczne, w tym Związek Zawodowy Farmaceutów Pracowników w Rzeczy- pospolitej Polskiej z siedzibą w Warszawie przy ul. Marszałkowskiej 138 oraz Polskie Towarzystwo Farmaceutyczne457. Izby Aptekarskie powołano na krótko przed wybuchem wojny458. Według Urzędowego Spisu lekarzy, lekarzy-dentystów, farmaceutów, felczerów, pielęgniarek, położnych uprawnionych i samodzielnych techników dentystycznych Ministerstwa Opieki Społecznej w styczniu 1939 roku w Warszawie zarejestrowanych było 797 farmaceutów pracujących w 140 apte- kach459. Już w październiku 1939 roku niemieckie władze okupacyjne zabroni- ły żydowskim aptekarzom prowadzenia swoich aptek460. Żydom posiadającym apteki nakazano zwolnienie niearyjskiego personelu. Apteki przeszły w zarząd komisaryczny, a dawnym właścicielom obiecano wypłatę miesięcznych pensji461.

W chwili zamknięcia bram getta na jego terenie znajdowało się ponad 20 aptek, z czego większość była w rękach prywatnych. Oprócz nich działały ap- teki należące do: Żydowskiego Towarzystwa Dobroczynności „Pomoc Lekarska”, Towarzystwa „Bratnia Pomoc”, Gminy Wyznaniowej Starozakonnych (wydawała część leków bezpłatnie), Ubezpieczalni Społecznej oraz Apteka w Szpitalu św. Ducha (szpital został zbombardowany we wrześniu 1939 roku, w getcie nie pełnił swojej funkcji). Chaim Aron Kapłan podaje, iż w chwili utworzenia żydowskiej dzielnicy mieszkaniowej za murami getta znalazło się 21 aptek, w tym siedem żydowskich, zaś prowadząca jedną z aptek Leonia Grynberg-Donat, wspomina iż pracę w getcie podjęło 12 lub 13 aptek462. Po utworzeniu getta apteki znajdujące się na jego terenie kontynuowały swoją działalność i były początkowo zaopatry-

457 8UzÙGRZ\ 6SLV OHkaUz\ OHkaUz\-GHQW\VW³Z IaUPaFHXW³Z IHOFzHU³Z SLHOÙJQLaUHk SRĂRļQ\FK XSUaZQLR- Q\FK L VaPRGzLHOQ\FK WHFKQLk³Z GHQW\VW\FzQ\FKF])aUPaFHXFL:DUV]DZD 458 8VWDZDR,]EDFK$SWHNDUVNLFK']8531USR]]GQLDF]HUZFDU 459 8UzÙGRZ\ 6SLV OHkaUz\ȒRSFLWV 460 +%U\VNLHURSFLWV 461 &K$.DSĂDQ6FUROO RI $JRQ\ 7KH :aUVaZ 'LaU\ RI &KaLP $ .aSOaQUHG$,.DWVK/RQG\QV 462 /*U\QEHUJ'RQDW$SWHkL Z JHWFLH ZaUVzaZVkLP$Ļ,+6SXěFL]QD%HUQDUGD0DUND6\JQ s. 1. /HRQLD*U\QEHUJ'RQDWZĂDěFLZLHāDMD*U\QEHUJXU/LEHUPDQXUPJUIDUPDFML]D PLHV]NDĂDZ:DUV]DZLHXO2UOD8UzÙGRZ\ 6SLV OHkaUz\Ȓ RSFLWF])HOFzHUz\V

154 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO wane jak dotychczas. Zatrudniony w nich personel aryjski otrzymał przepustki uprawniające do wchodzenia na teren dzielnicy zamkniętej, zezwolono ponow- nie na pracę żydowskich farmaceutów463. Emanuel Ringelblum zapisał w swojej kronice pod datą 20 października 1940 roku: „Długie kolejki ludzi stoją przed aptekami, z których wykupuje się po prostu wszystko”464.

Wkrótce aryjscy właściciele otrzymali nakaz przeniesienia aptek do wskazanych miejsc poza murami getta, a niektóre z nich zostały nabyte przez Wydział Aptek Judenratu. Łącznie Gmina wydzierżawiła 12 aptek i 9 konce- sjonowanych punktów aptecznych. Wyposażenie przejmowanych aptek Rada Żydowska musiała uzupełnić, mając do dyspozycji bardzo ograniczone środki. „Większość aryjskich właścicieli aptek przy wyprowadzce z getta ogołociła swe apteki do nitki, pozostawiając puste i to nie zawsze całe ściany. Apteki musia- no przeważnie odbudować od fundamentów: nowe półki, szafy, wagi, nie mó- wiąc już o lekach i aparaturze. Toteż nie wszystkie apteki udało się uruchomić na czas, za to schludnie i estetycznie wykończone ich wnętrza kontrastowały ra- żąco z niechlujnym na ogół wyglądem getta”465. Helena Szereszewska opisała taki widok następująco: „Apteka na rogu, pod apteką żebrak, wysoki próg i już było się w czystym i widnym pomieszczeniu o dwóch jasnych oknach wystawowych”466.

Z początkiem 1941 roku powołano przy Radzie Żydowskiej Wydział Ap- tek. Mieścił się on w podwórzu kamienicy przy ulicy Lubeckiego 6. Wydział miał zorganizować i nadzorować pracę aptek. Helena Szereszewska, wówczas uczenni- ca Szkoły Pielęgniarstwa wspominała, że jego kierownikiem został inżynier Hen- ryk Gliksberg (Glücksberg)467. Przed wojną Gliksbergowie mieszkali przy ulicy Polnej, zaś w getcie na Lubeckiego 6. W ich mieszkaniu znajdowały się antyczne meble, obrazy i dywany, co spowodowało, że Niemcy nakręcili w jego wnętrzu niektóre sceny propagandowego filmu obrazującego dostatek, w jakim żyją nie-

463 &K$.DSĂDQRSFLWV 464 (5LQJHOEOXPRSFLWV 465 /*U\QEHUJ'RQDW$SWHkL Z JHWFLH ZaUVzaZVkLP$Ļ,+6SXěFL]QD%HUQDUGD0DUND6\JQV 466 +6]HUHV]HZVNDRSFLWV 467 +HQU\N *OLNVEHUJ *O¼FNVEHUJ  LQļ\QLHU L GU FKHPLL UDGFD *PLQ\ Ļ\GRZVNLHM PLDĂ ļRQÙ 6WHIDQLÙ LGZ³FKV\Q³Z7DGHXV]DL6WHIDQD=RVWDĂZ\ZLH]LRQ\ZUD]]URG]LQÅ]JHWWDZWUDNFLHDNFMLVW\F]QLRZHM

155 MARIA CIESIELSKA którzy mieszkańcy getta468. Oprócz Gliksberga w skład Wydziału z ramienia Ju- denratu weszli współwłaściciele hurtowni aptecznej Hurwicz i Filskraut, bracia Szternberg − kupcy z branży aptecznej i farmaceuta Abram Rudnicki.

1 kwietnia 1941 roku Rada Żydowska przejęła apteki w dzielnicy żydow- skiej uruchamiając 13 z nich469. Z powodu wywiezienia wyposażenia niektórych aptek, część z nich miała zostać otwarta w kolejnych tygodniach. W maju działało już 14 aptek i 9 punktów aptecznych. W przeciągu 2 tygodni zdołano zaangażo- wać personel (150 farmaceutów i 120 osób personelu pomocniczego) oraz zdobyć niezbędne środki lecznicze z koncesjonowanej hurtowni. Aptekami zarządzali kie- rownicy. Nadzór nad aptekami sprawowali dwaj inspektorzy apteczni470.

Część aptek pełniła nocne dyżury. W ogłoszeniach „Gazety Żydowskiej” o nocnych dyżurach z okresu od kwietnia 1941 do kwietnia 1942 roku, pojawiają się najczęściej apteki: w części północnej dzielnicy przy Karmelickiej 21, Fran- ciszkańskiej 12, Nalewki 28, Elektoralnej 35, Dzikiej 20 i Nowolipki 51, w części południowej dzielnicy przy Twardej 34, pl. Grzybowskim, Twardej 46, Grzybow- skiej 27, Mariańskiej 12 i Śliskiej 33471. W sierpniu 1941 roku Henryk Gliksberg referował podczas sesji rady, że do działających aptek dołączyły kolejne, tak że ogólna ich liczba wynosiła 19 i była jak na potrzeby getta wystarczająca472.

Henryk Bryskier pisał jednak, że choć formalnie Judenrat był właści- cielem aptek i punktów aptecznych, to faktycznie należały one do grupy fi- nansujących je udziałowców473. Wszystkie placówki przekazywały codziennie cały utarg do Wydziału Aptek, a Rada Żydowska pobierała czterdziestopro- centowy podatek od sprzedaży leków474. Wydział Aptek ustalał także ceny le- ków i wysokość wynagrodzeń dla personelu. Na stanowiskach kierowniczych w aptekach zostali zatrudnieni na ogół byli właściciele aptek. Wynagrodzenie

468 +6]HUHV]HZVNDRSFLWV 469 *ĻQUV 470 *ĻQUV 471 *ĻQUVQUVQUVQUV 472 *ĻQUV 473 +%U\VNLHURSFLWV 474 ,ELGHPV

156 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO kierownika wynosiło 1000 zł miesięcznie. Bernard Mark, pracownik Wydzia- łu napisał, że „personel niefachowy (kasjerki, fasowaczki) przyjmowany był na tych samych zasadach co w innych instytucjach, t.j. protekcji i łapówek”475. Najniżej uposażony był goniec apteczny, który zarabiał 150 zł miesięcznie476. Wiosną 1941 roku w getcie zatrudnionych było 150 farmaceutów i około 120 pomocników aptecznych477. Nadzór nad aptekami i hurtowniami sprawował Inspektorat Farmaceutyczny, na czele którego stanął powszechnie szanowany farmaceuta Salomon Sander.

W 1941 roku Wydział Zdrowia Rady Żydowskiej organizował, pod kie- runkiem prof. Ludwika Hirszfelda kurs farmaceutyczny, który według ogło- szeń zamieszczonych w „Gazecie Żydowskiej” miał się rozpocząć w listopadzie i trwać 9 miesięcy478. Do sierpnia 1941 roku Rada Żydowska uruchomiła na po- trzeby mieszkańców getta kolejne 6 aptek i punktów aptecznych, których była for- malnym właścicielem (patrz załącznik 5). Pomimo wzrastającej liczby aptek, pano- wał w nich zawsze straszny tłok i bardzo długo trzeba było czekać na sporządzenie leków479. W getcie istniała Hurtownia Apteczna Henryka Fuksa oraz Składnica Sanitarna, dostarczająca głównie środki dezynfekcyjne. Hurtownia ampułkowała także najpotrzebniejsze leki480. W getcie działały także: prywatna tabletkarnia, za- kład produkujący „świece siarkowe” do dezynfekcji oraz wytwórnia wody mine- ralnej sprzedawanej przez apteki. Wbrew zarządzeniem także niektóre składy dro- geryjne wykonywały leki. Według ogłoszeń i reklam zamieszczanych w „Gazecie Żydowskiej” w aptekach i drogeriach można było kupić preparat chroniący przed wszami „Antywesz” oraz liczne specyfiki przeciwko odmrożeniom481. Składy ap- teczne oferowały specyfiki oraz zioła krajowe i zagraniczne, a także świeże pijawki. Natomiast watę i wazelinę można było nabyć jedynie na receptę, podobnie jak,

475 /*U\QEHUJ'RQDW$SWHkL Z JHWFLH ZaUVzaZVkLP$Ļ,+6SXěFL]QD%HUQDUGD0DUND6\JQV 476 ,ELGHP 477 -/HRFLDN6ĂXļEa zGURZLa>Z@%(QJHONLQJ-/HRFLDN*HWWR ZaUVzaZVkLHȒRSFLWV 478 *ĻQUVQUV 479 -/HRFLDN6ĂXļEa zGURZLa >Z@%(QJHONLQJ-/HRFLDN*HWWR ZaUVzaZVkLHȒRSFLWV 480 +%U\VNLHURSFLWV 481 -/HRFLDN6ĂXļEa zGURZLa >Z@%(QJHONLQJ-/HRFLDN*HWWR ZaUVzaZVkLHȒRSFLWVȵ

157 MARIA CIESIELSKA z biegiem czasu, mydło. Dodatkowe przydziały mydła i środków do prania otrzy- mywali lekarze, weterynarze, aptekarze, lekarze-dentyści i dentyści, położne i inne osoby zatrudnione zawodowo przy pielęgnowaniu chorych i niemowląt. Przysłu- giwał im 1 kawałek mydła i 250 g proszku mydlanego do prania. Kartę na mydło i proszek lekarz otrzymywał w Izbie Lekarskiej, realizował ją w aptece482.

Największym wyzwaniem zarówno dla lekarzy, felczerów, pielęgniarek, jak i farmaceutów była niewygasająca epidemia duru plamistego (tyfusu plamistego) obecna niemal od początku istnienia getta. Największe zapotrzebowanie dotyczyło ampułek glukozy, soli fizjologicznej oraz tabletek piramidonu – środka obniżające- go temperaturę. Kierownictwo Wydziału uważało, że winna rażąco małych dostaw do getta jest Izba Aptekarska, która „dosyć obojętnie, a nieraz wrogo traktowała za- opatrywanie getta w tak potrzebne mu leki”483. Koncesję na sprzedaż leków w getcie mieli także Moryc Kohn i Zelig Heller, przedsiębiorcy, którzy otrzymali od Niem- ców zezwolenie na prowadzenie „Towarzystwa Komunikacji Omnibusowej”. Praw- dopodobnie część zamówień kierowano także do Urzędu Transferu (Transferstelle) przy ulicy Królewskiej 27, który miał za zadanie kierowanie ruchem gospodarczym w getcie: regulował import do dzielnicy żydowskiej z aryjskiej strony i eksport z dziel- nicy żydowskiej na zewnątrz oraz sprawował nadzór nad zakładami przemysłowy- mi i rzemieślniczymi. Wszelkie środki lecznicze dostarczane na rampę kolejową na Umschlagplatz były obłożone piętnastoprocentowym cłem, jako że getto było we- dług Niemców „eksterytorialną strefą celną”484. Żydowska Samopomoc Społeczna nie uzyskała zgody na zakup leków w hurtowniach, zezwolono jej na korzystanie jedynie z darów zagranicznych485. Z czterdziestoprocentowego podatku nałożonego przez Wydział Aptek zwolnieni byli jedynie urzędnicy Gminy. Ciągły niedostatek materiałów opatrunkowych i leków sprawił, iż w getcie rozwijał się handel czarno- rynkowy przemyconymi spoza murów getta lekami. Cena za ampułkę szczepionki przeciw durowi plamistemu (przeciwtyfusowej) wynosiła w lipcu 1941 roku kilka

482 *ĻQUV 483 /*U\QEHUJ'RQDW$SWHkL Z JHWFLH ZaUVzaZVkLP$Ļ,+6SXěFL]QD%HUQDUGD0DUND6\JQV 484 (5LQJHOEOXPRSFLWV 485 3DPLÙWQLN0LFKDĂD:HLFKHUWD$Ļ,+6\JQ

158 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO tysięcy złotych486. Przemycał je do getta znajomy Mary Berg – Heniek Grynberg, który dzięki fałszywym dokumentom jeździł do Lwowa i przywoził je na zamówienie bogatych mieszkańców getta487. Także Henryk Fuks, właściciel Hurtowni Aptecznej przy ulicy Orlej, korzystając z możliwości transportowych, przemycał do getta nie- osiągalne produkty i lekarstwa488. Niewielka ilość leków trafiła do getta także wraz z przybywającymi, zwłaszcza z zagranicy, przesiedleńcami. Prof. Ludwik Hirszfeld – przewodniczący Rady Zdrowia − pisał: „Jedyny kapitał Żydów niemieckich w getcie stanowił zapas leków. Władze niemieckie namawiają nas, by to odebrać dla szpitali. Nie chcemy jednak okradać nędzarzy nawet dla dobra publicznego”489.

Leki trafiały za mury także dzięki pomocy osób z zewnątrz. Mojsze Mo- ritz Aisen wspominał, że jego żona, która jako aryjka miała oficjalną przepustkę do getta, przynosiła lekarstwa zakupione w niemieckiej aptece w Warszawie490. Jerzy Śliwczyński, który jako goniec Sądu Grodzkiego przy ulicy Leszno miał stałą przepustkę do getta, przemycał leki do gabinetu stomatologicznego dr Lan- gleben, do lecznicy społecznej przy ulicy Krochmalnej i dla dr. Józefa Makow- skiego491. W szczególnie tragicznej sytuacji jeśli chodzi o zaopatrzenie w leki były sierocińce i punkty dla uchodźców.

Pracownicy aptek czuli się początkowo stosunkowo bezpieczni. Jednak z biegiem czasu, podczas ulicznych łapanek zaczęto wyciągać z aptek także perso- nel, a dobrze zaopatrzonym placówkom groziły rekwizycje na rzecz Niemców492. Helena Szereszewska wspominała: „Na rogu Lubeckiego i Gęsiej Związek Aptek otworzył aptekę. W tej aptece pracował Seret493, który przedtem był kierowni-

486 0%HUJ'zLHQQLk z JHWWa ZaUVzaZVkLHJR:DUV]DZDVȵ+LUV]IHOGSRGDMHFHQÙRNRĂRW\ VLÅFD]ĂD5LQJHOEOXPȵ]ĂGODGZ³FKRV³E0DMÅFQDXZDG]HļHF\NOV]F]HSLHQLDVNĂDGDĂVLÙ ]LQLHNFMLWRFHQD]DʎRONÙZ\QRVLĂD]DSHZQHPLQ]Ă 487 0%HUJRSFLWVȵ 488 : *UDQ *U\QEHUJ  6zWaIHWa RVzFzHUF³Z $XWRELRJUaʎa ěSLHZaFzkL 3DU\ļ  V  &\W ]D KWWSZDUV]DZDJHWWRSO>GRVWÙS@ 489 /+LUV]IHOGRSFLWV 490 5HODFMD0RMV]H0RULW]D$LVHQD$Ļ,+6\JQ 491 5HODFMD-HU]HJRĚOLZF]\ĄVNLHJR(OOL3HUNLHOL)UDQND3HUNLHO$Ļ,+6\JQ 492 +%U\VNLHURSFLWV 493 :ĂDěFLZLH,]DDN,]\GRU6HUHWKXUPJUIDUPDFML  ]DPLHV]NDĂ\Z:DUV]DZLHXO0D]RZLHF ND8UzÙGRZ\ 6SLV OHkaUz\ȒRSFLWF])HOFzHUz\V

159 MARIA CIESIELSKA kiem apteki w „małym getcie” – na rogu Prostej i Twardej. Pewnego dnia zabra- no z domu żonę i dziesięcioletniego syna. Kiedy dowiedział się o tym, wybiegł z apteki na Umschlag i nie wrócił więcej”494. Jako pierwsze zlikwidowano apteki przy Zamenhofa 20 i Nalewki 28. Pracowników poprowadzono wraz z innymi mieszkańcami na Umschlagplatz, a apteki opieczętowano i oznaczono napisem sichergestelMt. W miarę wysiedlania kolejnych obszarów getta własność istnieją- cych na tych terenach aptek przechodziła pod zarząd tworzonych szopów.

Pod koniec Wielkiej Akcji Wysiedleńczej, w trakcie trwania tzw. kotła na Miłej, niewielka ilość „numerków życia” została przydzielona pracownikom aptek, rozdzielał je Henryk Gliksberg. Po zakończeniu akcji, szczątkowy Wydział Aptek mieścił się na rogu ulicy Gęsiej i Lubeckiego, apteka zaś początkowo w bu- dynku przy Gęsiej 22, potem przy Muranowskiej 44495. Już jesienią 1942 roku zaczęli zgłaszać się tutaj bojownicy ŻOB-u, którzy potrzebowali środków opatrunkowych, dezynfekcyjnych i leków. Po zakończeniu akcji według sprawozdania z działalno- ści Rady Żydowskiej we wrześniu 1942 roku w getcie działały już tylko 3 apteki, przy czym 2 z nich musiały opuścić swe siedziby w związku z przeprowadzką (patrz załącznik 6)496. Sprawozdanie przewodniczącego Rady Żydowskiej dotyczące dzia- łalności w miesiącu styczniu (sporządzone już po styczniowej akcji wysiedleńczej) odnotowuje, iż w getcie działała jeszcze apteka przy ulicy Zamenhofa 30.

Część aptekarzy i pracowników aptek opuściła getto szukając pomo- cy po stronie aryjskiej. Wspomniany wcześniej Jerzy Śliwczyński pomógł m.in. dr. Makowskiemu i mgr. farmacji Jakubowi Kleńcowi z rodzinami wyjść z getta w 1941 roku497. Ale nie wszyscy znaleźli obiecaną pomoc po drugiej stronie muru. Ci, którzy zdecydowali się pozostać w getcie rozpoczęli przygo- towywanie bunkrów i kryjówek. Dr Adolf Polisiuk, lekarz ginekolog przebywa- jący w schronie pod budynkiem szpitala szczątkowego przy Gęsiej wspominał, że część leków znalazła się w bunkrze498.

494 +6]HUHV]HZVNDRSFLWV 495 ,ELGHPV 496 7ak E\ĂRȒRSFLWV 497 5HODFMD-HU]HJRĚOLZF]\ĄVNLHJR(OOL3HUNLHOL)UDQND3HUNLHO$Ļ,+6\JQ 498 5HODFMD$GROID3ROLVLXND *)+6\JQ $Ļ,+6\JQ

160 Rozdział IV LEKARZE W SZPITALACH GETTA WARSZAWSKIEGO

1. Żydowski Szpital Zakaźny „Czyste”

W chwili zamknięcia bram getta w listopadzie 1940 roku, Szpital Staro- zakonnych na Czystem (przy ul. Dworskiej) znalazł się poza terenem dzielnicy zamkniętej. Niektórzy z lekarzy otrzymali przepustki, aby móc przedostać się z terenu getta do pracy. Sabina Gurfinkiel-Glocer wspominała, że większość pracowników takich przepustek nie otrzymała i ci musieli pozostać na terenie szpitala, jeśli chcieli pracować. Według relacji Henryka Fenigszteina w grud- niu 1940 roku w Szpitalu na Czystem pracowało 200 osób, z czego zaledwie 75 otrzymało przepustki. Judenrat musiał za nie zapłacić po 5 zł za sztukę. Lekarze z przepustkami stawiali się każdego ranka koło budynku mieszczącego ambu- latorium prowadzone przez Gminę (przy ul. Twardej 6), skąd prowadzeni byli kolumną do szpitala499. Niejednokrotnie bandy wyrostków obrzucały ich w cza- sie tego przemarszu kamieniami. Dyżurująca przy bramie getta policja potrafiła bez uzasadnienia zabrać dokument, każąc jednocześnie robić upokarzające przy- siady. Zdarzały się wówczas także pierwsze pobicia500. Szczęśliwie szykany nie dotyczyły chorych, których do szpitala przywożono z getta wozami konnymi.

499 1LHSXEOLNRZDQDUHODFMD+HQU\ȉHJR)HQLJVWHLQDRSFLWVȵ 500 6*XUʎQNLHO*ORFHURSFLWV

161 MARIA CIESIELSKA

W grudniu 1940 roku Niemcy wydali nakaz przeniesienia Szpitala Staro- zakonnych do getta501. Emanuel Ringelblum odnotował w swoim dzienniku, że szpital został zobowiązany przed opuszczeniem budynków do przeprowadzenia ogromnego remontu, odbudowy zniszczonej we wrześniu 1939 roku pralni i pie- karni502. Ostatecznie personel przeniósł pacjentów i część wyposażenia do kilku gmachów w obrębie getta na początku stycznia 1941 roku503.

Trzy oddziały chirurgiczne (łącznie 300 łóżek) oraz pracownię radiologicz- ną umieszczono w gmachu dawnego Monopolu Spirytusowego przy ul. Leszno 1, w miejscu działającego tam od września 1939 roku Szpitala Skarbowców. Oddzia- ły wewnętrzne i zakaźne, laboratorium analityczne oraz pracownię patologiczną przeniesiono do gmachu dawnego Archiwum Miejskiego i sąsiadującej z nim Szko- ły Powszechnej przy ul. Stawki 6−8. Po przystosowaniu pomieszczeń w budynku przy Stawki 21 (Niska 20) przeniesiono tam oddział chorób wewnętrznych oraz la- boratorium bakteriologiczne. Oddziały ginekologiczny i chorób oczu zostały prze- niesione do budynku przy ul. Tłomackie 4, gdzie w dawnej kamienicy Leonardiego mieścił się przed wojną Zakład Urologiczny dr. Fryszmana. Ordynatorami byli tam odpowiednio dr Wilhelm Szenwic i dr Maria Wilkowa504. Apteka szpitalna, steryliza- cja oraz biblioteka musiały przenieść się do pomieszczeń zniszczonego podczas obro- ny Warszawy Szpitala św. Ducha przy Elektoralnej 12. W okresie największego nasile- nia epidemii tyfusu plamistego wszystkie te filie mieściły łącznie do 3 000 chorych505. Jednocześnie z przeprowadzką szpital otrzymał nową nazwę: Żydowski Szpital Za- kaźny „Czyste”. W mury opuszczonego Szpitala Starozakonnych sprowadzono Szpi- tal św. Ducha (z Elektoralnej 12) i Szpital Skarbowców (Leszno 1)506.

501 -DFHN/HRFLDNSRGDMHGDWÙMDNRPRPHQWUR]SRF]ÙFLDHZDNXDFMLV]SLWDOD]&]\VWHJR-/H RFLDN3UzHELHJ L zPLaQ\ JUaQLF JHWWa ZaUVzaZVkLHJR>Z@%(QJHONLQJ-/HRFLDN*HWWR ZaUVzaZ- VkLHȒRSFLWV 502 (5LQJHOEOXPRSFLWV 503 1LHSXEOLNRZDQDUHODFMD+HQU\ȉHJR)HQLJVWHLQDRSFLWV 504 7DF]ÙěÇXOLF\]RVWDĂDZ\ĂÅF]RQD]JHWWDPDUFDU3HUVRQHOSU]HV]HGĂGRSUDF\ZEXG\QNX SU]\/HV]QR 505 5HODFMD6WDQLVĂDZD 6KPXOD :DOOHUD :DOHZVNLHJR $<92 506 3RUR]SRF]ÙFLXSU]\JRWRZDĄGRZRMQ\]H=ZLÅ]NLHP5DG]LHFNLPV]SLWDOHWHSU]HQLHVLRQRQDWHUHQ 6]SLWDOD8MD]GRZVNLHJRD6]SLWDOQD&]\VWHPPLDĂVWDQRZLÇ]DSOHF]HGODUDQQ\FKQD:VFKRG]LHļRĂ QLHU]\QLHPLHFNLFK

162 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Przeprowadzka szpitala z Czystego odbywała się zimą, w okresie największych mro- zów. Chorych przewożono nocą karetką pogotowia, bez odpowiedniego ciepłego okrycia. (…) Rozporządzenie władz okupacyjnych dopuszczało zabranie jedynie niezbędnych przedmiotów. Nowo utworzony szpital nie posiadał żadnego wyposażenia, dlatego pielęgniarki postanowiły za- brać jak najwięcej sprzętu. Podczas przeprowadzki oddziału chirurgicznego pielęgniarki przewo- ziły po kryjomu, ukryte w prowizorycznych poduszkach dla chorych, drogocenne instrumenty chirurgiczne. Podczas kontroli dokonywanej w karetce przez niemieckiego żandarma zamierały ze strachu przytulając mocno głowy chorych do twardych poduszek wypchanych – zamiast pie- rzem – ligniną i instrumentami. Niemcom mówiły, że chorzy wysoko gorączkują, co ich z reguły skutecznie odstraszało507.

W oddziałach chorób wewnętrznych i zakaźnych mieszczących się przy ulicy Stawki przebywało od 1000 do 1400 chorych leżących zwykle po dwóch w jednym łóżku508. Stan chorych był na ogół ciężki lub bardzo cięż- ki, dlatego praca pielęgniarek i salowych była niezwykle trudna i wyczerpująca. Wobec stałego niedoboru personelu studenci wyręczali lekarzy, a pielęgniarki pomagały salowym. Do jedzenia chorzy otrzymywali raz dziennie miskę wod- nistej zupy. Zaopatrzenie w leki i w środki opatrunkowe, będące w gestii Rady Żydowskiej było daleko niewystarczające.

W budynku przy Stawki 6−8 mieściło się kilka oddziałów chorób zakaź- nych, na których przebywali głównie chorzy na tyfus plamisty. Ordynatorami byli doskonali lekarze: Mojżesz Grojsblat, Henryk Jakób Landau, Jakób Munwes, Jeszaja Bejles i Ichaskil Wohl. Ordynatorem oddziału chorób skórnych i wene- rycznych był dr Stanisław Markusfeld. Oddział terapii fizykalnej podlegał dr Idzie Asz. Konsultantem w zakresie psychiatrii był dr Dawid Wdowiński, a w zakre- sie stomatologii jego żona Antonina Wdowińska. Wśród pracujących w szpitalu na Stawkach pielęgniarek były te dyplomowane oraz uczennice Szkoły Pielęgniar- stwa Luby Blum-Bielickiej. Ich przełożoną był siostra Rywa Fryd.

W laboratorium bakteriologicznym prof. Ludwika Hirszfelda pracowali: dr Mieczysław Kocen, dr Róża Amzel, dr Tekla Epsteinówna, dr Maurycy Lan- desman, Zofia Judowiczówna i student biologii German. Obok pięciopokojowej

507 6*XUʎQNLHO*ORFHURSFLWV 508 1LHSXEOLNRZDQDUHODFMD+HQU\ȉHJR)HQLJVWHLQDRSFLW

163 MARIA CIESIELSKA pracowni przy Stawki 6−8 urządzono ponadto salę wykładową. Jej ściany zawie- szone były tablicami i wykresami. Niezbędne do pracy mikroskopy ofiarowali lekarze, jeden z nich został zakupiony dzięki pomocy prezesa Abrahama Gep- nera. Cieplarkę prof. Hirszfeld otrzymał spoza getta od inż. Kurowskiego. Gdy zorganizowano tajne kursy nauczania medycyny w getcie, sala i laboratorium były miejscem, gdzie odbywały się wykłady dla starszych roczników509.

Oddział obserwacyjny (gruźliczy) prowadził wybitny znawca chorób płu- cnych dr Owsiej Bieleńki. Pochodził on z biednej żydowskiej rodziny, z kresów wschodnich, ale udało mu się po ukończeniu rosyjskiego gimnazjum podjąć studia na Wydziale Przyrodniczym w Petersburgu. Po czterech latach przeniósł się do Warszawy, gdzie w 1913 roku ukończył Wydział Lekarski Uniwersytetu Warszawskiego. W trakcie szalejącej w 1918 roku epidemii grypy tzw. hiszpanki zdobył sławę jako lekarz. Od 1926 roku pracował jako ordynator w oddziale cho- rób wewnętrznych Szpitala Starozakonnych na Czystem u profesora Gerszona Lewina. „Nie było dosłownie ani jednego żydowskiego domu gdzieby dr Bieleńki nie leczył samodzielnie, albo nie był wzywany na konsylium. W sprawach płu- cnych był on całkowicie ostatnią instancją. Miał nadzwyczajny słuch, kolosalne doświadczenie. Nic dziwnego, że jego doświadczenie wykrywało ognisko cho- robowe tam, gdzie inni nie mogli go wychwycić”510. Wysoki, szczupły, z bujną, czarną czupryną i wyrazistymi oczami wywierał nadzwyczajny wpływ na cho- rych, którzy ubóstwiali go nie tylko za jego wiedzę, ale także dowcip i dobroć. Był przy tym lubiany i szanowany przez kolegów lekarzy, którym okazywał zawsze życzliwość. Pełnił funkcję przewodniczącego Koła Lekarzy przy Towarzystwie Dobroczynności. Po wybuchu wojny pozostał w Warszawie, pracując nadal w Szpitalu na Czystem, współpracował też z profesorem Hirszfeldem w trakcie akcji dezynfekcyjnych w getcie. Profesor Hirszfeld wspominał w swojej książce:

Widziałem jak na jego widok rozchmurzały się twarze ludzi zmaltretowanych. „Jeśli dok- tor Bieleńki bierze udział [w dezynfekcji] – mówili – to nam się krzywda nie stanie”. Dowiedziałem się, że jako ochotnik brał udział w obronie Warszawy i kierował jednostką sanitarną na najnie-

509 /+LUV]IHOGRSFLWV/DERUDWRULXPDQDOLW\F]QHZV]SLWDOXG]LHFLÙF\PSURZDG]LĂDGU7HRGR]MD *ROLERUVND*RĂÅERZD]DěQD6WDZNDFKGU0DULD7HPNLQ 510 5HODFMD3DZĂD5DMPDQD$<92

164 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO bezpieczniejszych odcinkach. Był zawsze pełen inicjatywy. W czasie epidemii pełnił funkcję ordy- natora szpitala. Stanął do apelu w czasie epidemii duru plamistego. Należał do typu ludzi o gołę- bim sercu, którzy potrafią być twardzi, ale dla siebie. Gdy wchodził do szpitala, otaczała go zawsze chmara żebrzących dzieci, którym rozdawał pieniądze. Smutno się wówczas uśmiechał i mówił do mnie: „Umrą o miesiąc później, ale nie mogę się powstrzymać, by im nie pomóc”. Jak wielu Żydów uwielbiał naukę. Przyciągałem go nieraz jako wykładowcę, gdyż czułem w nim zapał i serce, choć nie był dobrym mówcą. Był to typ lekarza, który nie tylko leczy, ale i koi także duszę511.

Kiedy we wrześniu 1942 roku ważyły się losy lekarzy dr Bieleńki uzyskał jako ordynator szpitala tzw. „numerek życia” i przeniósł się na ulicę Muranowską, gdzie został lekarzem w ambulatorium fabryki Schultza na Nowolipiu. Dr Henryk Makower wspominał, że gdy potrzebował pomocy w czasie wrześniowej selekcji w tzw. kotle to właśnie dr Bieleńki usiłował mu pomóc. Makower pisał:

Rano poszedłem do Gminy, spotkałem tam dr. Braude-Hellerową, dr. Bieleńkiego i dr. Fajncyna. Moja dyrektorka niewiele mogła mi powiedzieć. Natomiast dr Bieleńki przejął się bardzo moją sytuacją i uważał, że byłoby to niesłychane świństwo, gdyby Szeryński pozostawił mnie na lodzie. Samorzutnie napisał list do niego, który starał się przesłać na Ogrodową. Zresztą nie wiem, czy mu się to udało. W każdym razie był to wówczas jedyny człowiek, który chciał mi pomóc512.

Sam dr Bieleńki nie chciał wyjść na stronę aryjską, pomimo że znajdowa- ła się tam jego żona i córka513. Pracował do końca, aż do dnia wybuchu powstania w getcie. Wówczas zszedł do jednego ze schronów znajdujących się pod budyn- kiem szpitala. Niestety, po kilku dniach schron został odkryty przez Niemców, którzy za pośrednictwem Żydowskiej Służby Porządkowej wzywali wszystkich do dobrowolnego stawienia się, obiecując bezpieczny wyjazd na wschód. W prze- ciwnym wypadku grozili rozstrzelaniem na miejscu. Na to wezwanie zgłosiło się kilkanaście osób, między nimi zupełnie załamany i wyczerpany dr Bieleńki. Wszyscy oni zostali odprowadzeni na Umschlagplatz514. Według powojennych relacji ocalonych dr Bieleńki trafił do obozu w Trawnikach, gdzie pracował jako

511 /+LUV]IHOGRSFLWVȵ 512 +0DNRZHURSFLWV 513 &³UND GU %LHOHĄNLHJR E\ĂD XF]HQQLFÅ 6]NRĂ\ 3LHOÙJQLDUVWZD Z JHWFLH SURZDG]RQHM SU]H] /XEÙ %OXP%LHOLFNÅ 514 5HODFMD$GROID3ROLVLXND3aPLÙWQLk Z kROHkFML $EUaKaPa $GROIa %HUPaQa*)+V\JQȎ2VWDWQLD EORNDGDȍLȎ&]ZRURERNȍ

165 MARIA CIESIELSKA lekarz w szpitalu obozowym. W relacji Pawła Rajmana złożonej w 1948 roku, możemy przeczytać, że jesienią 1943 roku dr Bieleńki pod pretekstem wyjaz- du za granicę i zwolnienia z obozu został wywieziony samochodem osobowym na Majdanek, gdzie później zginął. Prawdopodobnie miało to miejsce w czasie listopadowej akcji „Erntefest”515.

Oddziałem chorób nerwowych i psychicznych kierował dr Eufemiusz Her- man, wybitny specjalista chorób nerwowych, uczeń i współpracownik prof. Edwar- da Flataua. Jednym z jego lekarzy asystentów był od 1 października 1941 roku dr Bolesław Ałapin, który powrócił do pracy w Warszawie po pobycie we Lwowie. Pracowała tam też jego żona, dr Stanisława Ałapinowa, która pisała:

Pracowałam w getcie w oddziale prof. E. Hermana, który w tym okresie był oddziałem tyfusu plamistego z powikłaniami neurologicznymi. Dużo było encefalitów i meningitów [zapaleń mózgu i opon mózgowych, przyp. MC]. Leków żadnych nie mieliśmy, leczyliśmy pacjentów wstrzy- kiwaniem ich własnego płynu mózgowo-rdzeniowego domięśniowo, również autohemoterapią. To były „metody Hermana”. Prawdopodobnie nikomu nie zaszkodziły. Śmiertelność była ogromna, epidemia masowa, warunki poniżej wszelkiego ludzkiego poziomu. Chorzy leżeli po 2 na łóżku, nie było dostatecznej ilości bielizny, jedzenia, nie mówiąc już o lekach. Bolek zachorował na tyfus pla- misty, który przechodził dość ciężko, ale szczęśliwie wygrzebał się, kiedy ludzie umierali setkami516.

Jak wynika z relacji dr Ałapinowej, w oddziale chorób nerwowych nie ho- spitalizowano chorych psychicznie, poza pacjentami z psychiatrycznymi powikła- niami tyfusu plamistego. Dr Chain wspominał, że w getcie obserwowano „(…) w pewnych wypadkach szoki nerwowe, wywołane strasznymi przejściami”, jednak nie przypominał sobie, aby zachodziła kiedykolwiek potrzeba oddania pacjenta do zakładu dla obłąkanych517. Innego zdania był dr Ebin, według którego z każ- dym miesiącem na ulicach getta pojawiało się coraz więcej osób z zaburzeniami psychicznymi. Wspominał on, że na każdym rogu ulicy widziało się wiecznie śmiejących się, stale mówiących lub płaczących ludzi. Przed budynkiem Sądów na Lesznie stała przystojna, umysłowo chora kobieta z niemowlęciem przy pier- siach i dość ładnym, mocnym głosem śpiewała sentymentalne piosenki. Po upły-

515 5HODFMD3DZĂD5DMPDQD$<92 516 71DVLHURZVNL%ROHVĂaZ $ĂaSLQ ȵ RSFLWV 517 5HODFMD,FFKRND&KDLQD$<92

166 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO wie dwóch tygodni ta sama kobieta w tym samym miejscu śpiewała już ochrypłym głosem i była spuchnięta z głodu, zaś dwa tygodnie później już jej nie było518. Za- burzenia psychiczne pod postacią ostrych psychoz odnotowywano także u osób ukrywających się po stronie aryjskiej. Były one niewątpliwie wynikiem przewle- kłego stresu, lęku przed denuncjacją, torturami i śmiercią. Dr Wertheim, który opuścił getto jeszcze przed Wielką Akcją Wysiedleńczą i zamieszkał dzięki pomo- cy swoich synowych po stronie aryjskiej, z końcem roku zaczął okazywać objawy patologicznego strachu oraz manii prześladowczej. Były to – jak uważał dr Waller – prawdopodobnie początki schizofrenii519. Kiedy gestapo zapukało do jego drzwi, otworzył i od razu przyznał się, że jest Żydem, podając równocześnie adresy swo- ich ukrywających się synów. Wszyscy oni zostali aresztowani i rozstrzelani. Apatia i zrezygnowanie, które dr Noemi Makowerowa nazwała w swoich wspomnieniach „zatruciem beznadziejnością” dotykały także lekarzy, mimo ich na ogół stosunkowo dobrej sytuacji materialnej. „Rezygnacja zżerała głodnych i sytych, młodych i starych, ludzi, którzy kiedyś wykazywali dużo przebojowości życiowej i niedołęgów. Wówczas uważałam, że rezygnacja jest zakaźną chorobą psychiczną. Zarazki unosiły się w zatrutym powietrzu getta. Rezygnacja to było znacznie więcej niż pesymizm”520. W podobnym tonie o „ogarniającej duszę nie- mocy” pisała Helena Szereszewska: „Kiedy niebezpieczeństwo utraty życia było bliskie, dziwna niemoc ogarniała duszę. Tylko u niektórych zmysł samozacho- wawczy wyostrzał się. U większości była rezygnacja”521. Te, jak dziś moglibyśmy powiedzieć objawy pogłębiającej się depresji pro- wadziły do coraz częstszych prób samobójczych. Niektórych udawało się w porę odratować, w innych przypadkach zawodził zwietrzały cyjanek. Dr Polisiuk wspominał, że na salach chorych oddziałów zabiegowych leżało wielu niedo- szłych samobójców, wśród nich koledzy lekarze: dr Teichner i dr Lewin, których odratowano522. Własną próbę samobójczą opisała dr Adina Blady-Szwajger, któ-

518 5HODFMD/HRSROGD(ELQD$<92 519 5HODFMD6WDQLVĂDZD 6KPXOD :DOOHUD :DOHZVNLHJR $<92 520 10DNRZHURSFLWV 521 +6]HUHV]HZVNDRSFLWV 522 5HODFMD$GROID 3ROLVLXND 3aPLÙWQLk Z kROHkFML $EUaKaPa $GROIa %HUPaQa *)+ V\JQ  Ȏ2VWDWQLDEORNDGDȍ

167 MARIA CIESIELSKA ra zażyte 10 tabletek luminalu popiła alkoholem. Szczęśliwie w porę znalazła ją dr Helena Keilson.

Dr Makower opisał jak pewnego dnia w jednym z łóżek ujrzał potwornie zniekształconą twarz człowieka, który charczał i wył z bólu. „Był to dr Landsber- ger, znany lekarz ubezpieczalni, którego żona była sławnym stomatologiem. (…) wyszedł ze szpitala i w krótki czas potem odebrał sobie życie”523. Helena Szereszewska wspominała swojego krewnego, dr. Lichtenbauma, który jako lekarz blokowy mógł zostać „wyreklamowany” z transportu, jednak z własnej woli wskoczył do wagonu i wiedząc, gdzie jedzie, pomachał jeszcze w ostatniej chwili swojej żonie na pożegnanie”524. W trakcie Wielkiej Akcji Wy- siedleńczej popełniła samobójstwo dr Jadwiga Baumberg-Benklowa525. Jej brat Ignacy Baumberg mógł się uratować, ale nie chciał rozłączać się z żoną i poszedł z nią z własnej woli do wagonu526. Sama dr Benklowa miała możliwość opuszcze- nia getta, zdecydowała się jednak połknąć cyjanek. Dr Zofia Szymańska pisała, że nie mogła nie tylko otrząsnąć się ze zgrozy na wieść o jej śmierci, ale zwyczaj- nie uwierzyć w to, że pełna życia dr Benklowa popełniła samobójstwo527. W zachowanych w Archiwum Żydowskiego Instytutu Historycznego kar- tach zgonu, samobójstwa jako przyczyna śmierci pojawiają się od samego po- czątku wojny. W 1939 roku odnotowano ich 4, podczas gdy w 1941 roku już 7, przy czym z opisu okoliczności śmierci można domyślać się kolejnych kilkuna- stu528. Wrzesień 1942 roku to już istna „epidemia” samobójstw. W sprawozdaniu przewodniczącego Rady Żydowskiej w Warszawie z działalności rady we wrze- śniu 1942 roku odnotowano aż 69 przypadków samobójczych529. Było to w oczy- wisty sposób związane z tragicznymi okolicznościami wrześniowej selekcji 523 +0DNRZHURSFLWV 524 +6]HUHV]HZVNDRSFLWV 525 5HODFMD-XG\W\%UDXGH$<92 526 +6]HUHV]HZVNDRSFLWV 527 =6]\PDĄVNDRSFLWV 528 0 -DQF]HZVND 'RkXPHQW\ XUzÙGRZR-PHG\FzQH MakR ĺU³GĂR GR EaGaQLa ORVX ZaUVzaZVkLFK Ļ\G³Z ȵȎ=DJĂDGDĻ\G³Z6WXGLDL0DWHULDĂ\ȍQUV-DNVĂXV]QLH]DXZDļDDXWRUND DUW\NXĂXZQLRVNRZDQLHQDWHPDWLORěFLVDPRE³MVWZQDSRGVWDZLHNDUW]JRQ³ZQLHPRļHE\ÇGRNĂDGQH SRQLHZDļVDPRE³MVWZRQLHMHVWZVHQVLHPHG\F]Q\PSU]\F]\QÅ]JRQX 529 7ak E\ĂRȒRSFLWV

168 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

(tzw. kotła na Miłej), podczas której wiele osób, które przetrwały Wielką Akcję Wysiedleńczą, a nie otrzymały „numerków życia”, wolało popełnić samobójstwo, niż ginąć w komorach gazowych obozu w Treblince. Dr Stanisław Markusfeld, ordynator oddziału chorób skórnych i wenerycznych, dowiedziawszy się, że nie jest na liście popełnił samobójstwo rzucając się wraz z żoną z czwartego piętra530. Także dr Anna Meroz odnotowała, że w tym czasie „lekarze pogotowia przeważ- nie stwierdzali śmierć samobójców”531. W trakcie akcji styczniowej 1943 roku popełnił samobójstwo dr Julian Fliederbaum, strącając uprzednio z czwartego piętra swojego synka i żonę532. W Szpitalu „Czyste” prowadzono badania nad skutkami tyfusu plamistego oraz chorobą głodową u osób dorosłych. Na szczególne wyróżnienie zasługiwały oddziały prowadzone przez dr. Jakuba Pensona oraz dr. Emila Apfelbauma pro- wadzące na niespotykaną dotąd skalę badania nad tymi chorobami przy współ- udziale pracowni anatomopatologicznej, kierowanej przez dr. Józefa Steina. Sekcje zmarłych dorosłych wykonywano w budynku przy ul. Stawki 8533. Dr Józef Stein pracował od listopada 1940 roku pracował na stanowisku kie- rownika pracowni anatomopatologicznej Szpitala Starozakonnych (zastąpił na tym stanowisku dr. Moryca Płońskiera, który opuścił Warszawę)534. Kiedy nieco później został wybrany na stanowisko dyrektora szpitala zarzucano mu, że otrzymał awans tylko dlatego, że był wyznania ewangelicko-augsburskiego i otaczał się „wychrzczo- nymi” Żydami. Jego nominacja była źle widziana także dlatego, że zastąpił lubianego i cenionego dr. Adama Zamenhofa, który wkrótce po aresztowaniu 1 października 1939 roku został rozstrzelany w Palmirach. Dr Stanisław Waller pisał:

530 5HODFMD$GROID3ROLVLXND3aPLÙWQLk Z kROHkFML $EUaKaPa $GROIa %HUPaQa*)+V\JQȎ&]ZRURERNȍ 531 $0HUR]RSFLWV 532 /+LUV]IHOGRSFLWV 533 2 ZLHOH PQLHMV]H SURVHNWRULXP ]QDMGRZDĂR VLÙ Z 6]SLWDOX %HUVRQ³Z L %DXPDQ³Z JG]LH VHNFMH QDSRWU]HE\EDGDĄQDGFKRUREÅJĂRGRZÅZ\NRQ\ZDĂGU0RU\F3ĂRĄVNLHU 534 'U-³]HI6WHLQE\ĂDEVROZHQWHP:\G]LDĂX/HNDUVNLHJR8:LX]QDQ\PSDWRORJLHPZ6]SLWDOXěZ'X FKDZ:DUV]DZLH3URZDG]LĂSU]HGZRMQÅEDGDQLDQDGUDNLHPG]LÙNLVW\SHQGLXP)XQGDFMLLP-DNXED KU3RWRFNLHJRRUD]SXEOLNRZDĂDUW\NXĂ\QDXNRZHZSUDVLHPHG\F]QHMLZ\JĂDV]DĂUDGLRZHSRJDGDQNL SRSXODU\]XMÅFHQDXNÙ7HF]NLRVRERZHOHNDU]\ȄF]ĂRQN³Z,]E\/HNDUVNLHM:DUV]DZVNR%LDĂRVWRFNLHM Z]ELRUDFK']LDĂX6WDUHM.VLÅļNL0HG\F]QHM*Ă³ZQHM%LEOLRWHNL/HNDUVNLHMZ:DUV]DZLH7HF]NDDNW RVRERZ\FK-³]HID6WHLQD6\JQ

169 MARIA CIESIELSKA

Dr Józef Stein był z pochodzenia Żydem, jednakże był wychrzczony. (…) Gdy szpital przeniesiono z Czystego na Leszno dr Stein otoczył się zaraz z początku świtą przechrztów-leka- rzy. Praca w szpitalu żydowskim była podówczas bardzo ceniona i poszukiwana, bowiem w złud- nym mniemaniu wielu ludzi chroniła ona lekarzy i personel pielęgniarski przed zagładą. Toteż dr Stein dobierał sobie spośród wielu chętnych do pracy w szpitalu ludzi mu odpowiadających, a takimi w wielu wypadkach byli Żydzi wychrzczeni, zmuszeni również do przejścia do getta. Gwoli prawdzie muszę jednak zaznaczyć, że ci wychrzczeni Żydzi (przeważnie fachowcy i z wyż- szym wykształceniem nawet wśród personelu administracyjnego) byli na ogół ludźmi uczciwy- mi, nie kradli, przestrzegali zasad etyki535.

Dr Waller pisał też, że dr Stein zawdzięczał stanowisko dyrektora protekcji dawnego posługacza w Szpitalu Św. Ducha w Warszawie, folksdojcza Piątkow- skiego. Czy było tak rzeczywiście, nie wiadomo. Lista zarzutów wobec dr. Steina, nie kończy się na tym. Dr Waller był zdania, że dyrektor zatrudniając lekarzy kie- rował się także osobistymi sympatiami, nie licząc się ze zdaniem reszty lekarzy- -ordynatorów oraz że faworyzował młodzież studencką, która wieczorami zbie- rała się w jego domu, dostarczając mu poufnych wiadomości o tym, co się dzieje na oddziałach. Sprzeciwiał się takim poczynaniom ordynator jednego z oddzia- łów zakaźnych, dr Jakób Munwes, który pod koniec 1941 roku rozpoczął wśród lekarzy akcję przeciwko supremacji „przechrztów” w szpitalu. Jej celem było pozbawienie funkcji dotychczasowego kierownictwa i ustanowienie nowego, zaproponowanego przez Wydział Zdrowia w Judenracie. Jednakże dr Munwes nie znalazł wśród kolegów przychylnego oddźwięku. Zwłaszcza młodzi koledzy uważali, że przewrót taki w niczym nie zmieni ogólnej smutnej sytuacji, poza tym byli zdania, że „przechrzci” byli ludźmi uczciwymi536.

Mimo trudnych do zaakceptowania okoliczności awansu i sposobu kiero- wania szpitalem, dr Stein był powszechnie ceniony jako doskonały anatomopato- log. Sporządzone przez niego preparaty znajdowały się w niejednym niemieckim muzeum537. Był jednak typem uczonego, zbyt łagodnym, by podołać codziennym sprawom administracyjnym szpitala. W tym zakresie pomagała mu jego żona Anna Welk-Steinowa, osoba ambitna i energiczna.

535 5HODFMD6WDQLVĂDZD 6KPXOD :DOOHUD :DOHZVNLHJR $<92 536 5HODFMD6WDQLVĂDZD 6KPXOD :DOOHUD :DOHZVNLHJR $<92 537 /+LUV]IHOGRSFLWV

170 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Dyrektor Stein przeprowadził szpital przez wszystkie etapy jego funkcjo- nowania w getcie, jednocześnie biorąc także udział w tajnym nauczaniu medycy- ny i badaniach nad chorobą głodową. Dr Makower podsumował jego pracę i po- stawę w getcie jako godną i przyzwoitą, zwłaszcza że wychodził z getta na stronę aryjską, gdzie ukrywana była jego córeczka. Mógł pozostać, ale wracał538. Pozo- stały po nim wyniki badań sekcyjnych i histopatologicznych przeprowadzanych razem z dwoma asystentami − dr. Henrykiem Fenigszteinem i dr. Siegfriedem Gilde. Wspólnie wykonali oni ponad 3 tysiące autopsji, w tym blisko 500 na po- trzeby badań nad chorobą głodową539. Z uwagi na zasady religii żydowskiej, która nakazuje jak najszybsze pochowanie nienaruszonych zwłok, liczba wykonanych badań była rzeczywiście ogromna. Być może miał tu znaczenie fakt, że lekarz urzędowy miasta Kurt Schrempf wydał nakaz przeprowadzania sekcji w każdym przypadku śmierci w szpitalu. Dr. Fenigszteinowi pomagało w pracy dwóch nie- wykwalifikowanych pracowników. Starali się czasem wpłynąć na niego, aby nie wykonywał autopsji, czasami usiłowali go nawet przekupić. Tak czy inaczej sekcje przeprowadzano niezwłocznie, zwykle do 12 godzin, często nawet 4−5 godzin po śmierci. Ciała nie wytwarzały przykrego zapachu, ponieważ nie miały dość czasu, aby rozpoczął się proces gnicia. Fakt, że zmarli byli wyniszczeni także nie sprzyjał rozkładowi. Sekcjom przyglądali się studenci tajnego nauczania w getcie, lecz widok wycieńczonych zmarłych powodował u nich – według relacji dr. Feni- gszteina – często zaburzenia emocjonalne540. Jakkolwiek bezpośrednim zastępcą dr. Steina w prosektorium był dr Fenigsztein, to istotny wkład w badania miał także drugi lekarz, pochodzący z Niemiec – dr Siegfried Gilde. Pomimo pozor- nej łagodności nie był lubiany przez studentów, którzy uważali go za autokratę i których denerwował fakt, że nauczyciel czuł się obrażony, gdy nazywano go Ży- dem541. Dodatkowo komunikację utrudniała słaba znajomość języka polskiego.

Na oddziale V (tyfusu plamistego) kierowanym przez dr. Jakuba Pen- sona pracowało dwudziestu lekarzy oraz kilku studentów wyższych roczników 538 76WDEKRO]RSFLWV0DĂļHĄVWZR6WHLQ³ZPLDĂRMHGQÅXURG]RQÅZURNXF³UNÙȄ/XGZLNÙ $QQD:HON6WHLQRZDSU]HE\ZDĂD]QLÅSRVWURQLHDU\MVNLHM 539 ($SIHOEDXP UHG RSFLWV 540 :\ZLDGMDNLHJR+HQU\)HQLJVWHLQXG]LHOLĂ6DQGU]H&ROOLVȒRSFLWVȵ 541 ,ELGHPV

171 MARIA CIESIELSKA

Wydziału Lekarskiego, m.in.: „Koko” Goldstein, Mieczysław Rajn, Samuel Szen- berg i Jerzy Szapiro542. Dr Szapiro wspominał po wojnie, że ordynator był nie tylko znakomitym klinicystą i nauczycielem, ale także naukowcem, który w tragicz- nych warunkach getta nie zaprzestał prowadzenia badań. Co więcej, skłonił do uczestnictwa w nich także studentów.

Szef właśnie zgłębiał problemy azotemii pozanerkowej w przebiegu duru plamistego, przeto my, dzielni studenci, w charakterze grupy kontrolnej, ochotniczo i ochoczo popijaliśmy roz- twór mocznika, oczekując, że może dzięki zestawieniu wyników badań krwi chorych i naszej jakaś choćby tycia, malutka prawda zostanie objawiona. Pękaliśmy z dumy natomiast po prostu dlatego, że w takich czasach pracujemy – ho, ho! – naukowo. Bardzo też czuliśmy się zaszczyceni, że bierze- my udział w posiedzeniach szpitalnych, a do tego zaprasza się nas na znacznie rzadsze posiedzenia naukowe. Słyszeliśmy, że to wyłom w stosunku do przedwojennej tradycji. Na zebrania nauko- we przychodzili też lekarze spoza szpitala, niektórzy stareńcy i na oko niezbyt dobrze odżywie- ni, a myśmy mieli świadomość, że ocieramy się o znakomitości. Pomyśleć, że wychodząc na ulicę po posiedzeniu, każdy z nas, ale najbardziej oni, niezależnie od wieku, mogli być pobici, zapędzeni do ciężkiej doraźnej pracy, wreszcie paść ofiarą „przypadkowej” łapanki z perspektywą wywiezienia w bliżej nieznaną dal. Jednakże frekwencja była duża, a nastrój naturalny, a nawet podniosły. Nie były to byle jakie chwile, takie do „odfajkowania”, ale jeszcze jedna skromna manifestacja przeciw duchowemu zniewoleniu. Było to nad wyraz krzepiące. Tak więc to nasze obciążanie się roztwo- rem mocznika i odświętny udział w posiedzeniach wypada chyba uznać za jeszcze jeden element naszych tajnych studiów w ich „partyzanckim” toku i wymiarze, których zrąb stanowiła codzienna szpitalna praca pod okiem naszych nauczycieli: zwierzchników i azylantów543.

Dzięki powojennym publikacjom dr. Pensona dowiadujemy się, że zimą 1941/42 i wiosną 1942 roku prezentowano podczas posiedzeń klinicznych Szpi- tala „Czyste” pierwsze wyniki badań nad przemianą azotową u chorych na ty- fus plamisty. Badanie te stanowiły także temat jego powojennej rozprawy habi- litacyjnej pt. Cechy kliniczne epidemii duru plamistego w latach 1940 i 1941/42 w Warszawie. Badanie własne nad przemianą azotową ze szczególnym uwzględ- nieniem nerek. Metoda wczesnego rozpoznawania. We wstępie do pracy czytamy:

542 00DĂHFND3URI GU PHG JakXE 3HQVRQ ȵ  Ļ\FLH GzLaĂaOQRěÇ L GRkRQaQLa 3UDFDQDSLVDQD SRGNLHUXQNLHPSURIGU=ELJQLHZD0DFKOLĄVNLHJR$NDGHPLD0HG\F]QDZ*GDĄVNX=DNĂDG+LVWRULL L)LOR]RʎL1DXN0HG\F]Q\FK*GDĄVN s. 178. 543 -6]DSLURRSFLW

172 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Epidemie przez nas obserwowane dotyczą getta warszawskiego. Obok codziennych za- jęć szpitalnych prowadziliśmy, pomimo surowego zakazu niemieckich władz, badania nauko- we, które były możliwe dzięki temu, że udało się uratować i przenieść do getta laboratorium chemiczne i pracownię anatomopatologiczną szpitala „Czyste”. Z 800 lekarzy getta warszaw- skiego zostało kilkudziesięciu, z mojego oddziału, który liczył 20 lekarzy i studentów, pozostały przy życiu 4 osoby: dr Aniela Gelbard (późniejsza prof. Zofia Majewska), dr Irena Sieradzka, dr Jerzy Szapiro i wyżej wymieniony dr J. Penson. Dzięki wymienionym osobom praca została odtworzona na podstawie ocalałych notatek. Materiały dotyczące duru plamistego zostały do- kładnie opracowane klinicznie i anatomopatologicznie. W czasie likwidacji getta zginęło całe archiwum, obejmujące 25 000 historii chorób, zawierające protokoły sekcyjne i preparaty hi- stopatologiczne i mikrofotografie. Zginęło dwóch anatomopatologów: dr J. Stein i Gilde, którzy dokonali ogromnej pracy, zwłaszcza w zakresie badań histopatologicznych mózgu544.

Sam dr Penson opuścił getto w połowie sierpnia 1942 roku. Pisał:

Widziałem w tym jedyną, choć małą szansę uratowania życia. W getcie nic mnie już nie trzymało. Najbliższa rodzina, najlepsi koledzy i przyjaciele już zginęli, szpital właściwie nie istniał. Dopóki w szpitalu odbywała się jakaś praca, choćby zbliżona do normalnej, uważałem za swój obowiązek trwać na posterunku. Teraz jednak była to parodia szpitala, gdyż chorych we właściwym tego słowa znaczeniu nie było. Pozostały jedynie ofiary katów hitlerowskich, [ci] którzy nie mogli o własnych siłach iść do wagonów, więc umierali w szpitalu545.

Po przeciwległej stronie ulicy, w budynku przy Stawki 21 mieściło się kilka oddziałów szpitalnych, uwzględniających obok chorób zakaźnych takie dziedziny interny, jak kardiologia i gastrologia. W jednym z nich ordynował dr Emil Apfelbaum, prowadzący badania nad chorobą głodową, będącą główną przyczyną zgonów w getcie warszawskim. Głód od zawsze towarzyszył wojnom, toteż nie dziwi fakt, że pogorszenie wyżywienia pacjentów nastąpiło już jesienią 1939 roku, kiedy to Kasa Chorych wstrzymała na polecenie Niemców wypłaty dla szpitali żydowskich, a zapasy żywności zostały bardzo szybko wyczerpane przez leżących w nich pacjentów. Stopniowo jednak, w miarę możliwości i usil- nych starań warunki bytowe poprawiły się, głównie dzięki pomocy JOINT-u. W lutym 1940 roku wprowadzono dla Żydów specjalne żółte kartki żywnościo-

544 00DĂHFNDRSFLWV 545 JakXE 3HQVRQ ȵ  2G 6zSLWaOa Qa &z\VWHP GR $kaGHPLL 0HG\FzQHM Z *GaĄVkXUHG:0D NDUHZLF]%5XWNRZVNL*GDĄVNV

173 MARIA CIESIELSKA we z Gwiazdą Dawida oraz zmniejszono im przydziały kartkowe. Pacjenci zgła- szający się na leczenie musieli oddawać na rzecz szpitala część przydzielonych im bonów. W „Gazecie Żydowskiej” z dn. 21.10.1940 r. czytamy:

Na skutek zarządzenia Urzędu Wyżywienia, we wszystkich szpitalach i zakładach leczni- czych w Warszawie został wprowadzony kartkowy system aprowizowania chorych. Na zasadzie tego zarządzenia, każdy chory przybywający do szpitala lub zakładu na kurację, jest obowiązany wręczyć przy zapisie swoją kartkę żywnościową, z której będą wycinane kupony na chleb przez cały okres jego pobytu na leczeniu. Pobranymi od chorych kuponami szpitale będą usprawie- dliwiały otrzymywane ilości chleba. Przy opuszczaniu szpitala rekonwalescent otrzymuje kartę wraz z pozostałymi kuponami z powrotem i będzie mógł nadal realizować je w sklepie rozdziel- czym, w którym przed udaniem się na kurację pobierał artykuły spożywcze. O ile chory przebywa na kuracji w chwili wymiany kart, lub wydawania nowej serii, obowiązek przedłożenia szpitalom kart ma jego rodzina po uprzednim zarejestrowaniu w sklepie. Niedostarczenie kart pozbawi chleba szpitali, a tym samym i chorego546.

Po utworzeniu getta i odcięciu ludzi od normalnych dostaw żywności sytu- acja znowu się pogorszyła. Zamiast 3000 kcal, dzienna podaż kalorii dla pracow- ników Judenratu, a więc najbardziej uprzywilejowanej grupy, wynosiła o połowę mniej. Inteligencja pracująca zawodowo, rzemieślnicy, robotnicy otrzymywali już zaledwie 1/3 dziennego zapotrzebowania. W najgorszej sytuacji byli uchodź- cy, których zapotrzebowanie pokrywane było zaledwie w 10%547. Ich żywność była dodatkowo monotonna i składała się na ogół z niewielkiej ilości złej jako- ści chleba. Z czasem głód dotknął w getcie niemal wszystkich. W zachowanych w Archiwum Żydowskiego Instytutu Historycznego kartach zgonu, wycieńcze- nie głodowe jest najczęściej rozpoznawaną przyczyną zgonu w 1941 roku548. Jako jeden z pierwszych lekarzy zmarł z głodu pracujący naukowo nad jej skutkami dr Michał Szejnman. Prof. Hirszfeld pisał, że personel prowadzonego przez nie- go laboratorium bakteriologicznego formalnie głodował, dlatego część swoich dochodów, jakie uzyskiwał z wykładów oddawał na dożywianie asystentów i asy- stentek. Zdarzyło się, że jedna z nich − Tekla Epsteinówna − zemdlała z gło- du podczas wykonywania swoich obowiązków w pracowni. Profesor wystarał

546 *ĻQUV 547 +.URV]F]RU6zSLWaO GOa 'zLHFL LP %HUVRKQ³Z L %aXPaQ³Z ȵ RSFLWV 548 0-DQF]HZVNDRSFLWV

174 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO się też o ulgowe kartki na obiady dla nich i jak sam zauważył, nie wierzył, by w takich warunkach można było pracować, a co dopiero prowadzić badania na- ukowe549. Głód panował także wśród pielęgniarek i salowych pracujących często po 10−12 godzin na dobę, podczas gdy ich jedyną zapłatą bywał nędzny, szpital- ny posiłek. Dzieci otrzymywały przydzielone porcje, istne „skarby” – jak pisała dr Blady-Szwajger – pół jajka w proszku i 1 dkg margaryny. Żywność, będącą w istocie jedynym skutecznym leczeniem choroby głodowej, rozdzielali lekarze, nie chcąc narażać salowych na mękę pokusy.

Personel lekarski był w nieco korzystniejszej sytuacji z uwagi na przy- dział spirytusu. Od czasu do czasu lekarze oddziału dziecięcego spotykali się na wspólnych śniadaniach w laboratorium. Były one zasadniczym dziennym posiłkiem i składały się z 19 dkg kartkowego chleba pokrojonego w cieniutkie kromki i 1 dkg buraczanej marmolady lub 5 g „małpiego smalcu”550. Do tego do- chodził jeden 25-gramowy kieliszek nierozcieńczonego spirytusu, który nie po- wodował rauszu, ale pomagał pracować. Jak istotne znaczenie kaloryczne miała ta niewielka porcja alkoholu, lekarze przekonali się dopiero później w okresie zupełnego głodu. Żaden z nich nie doświadczył obrzęków głodowych. „Z cu- downym brakiem konsekwencji – pisała dr Blady-Szwajger – okupant, pozba- wiając nas żywności, utrzymywał dla lekarzy przydział spirytusu”551. O zbawczej ilości niewielkich ilości alkoholu pisał także dr Stanisław Waller: „W owym cza- sie – ostatnim okresie przed likwidacją getta – zaczęto nam zwiększać przydział żywności. Lekarze otrzymywali przydział alkoholu”552. Dokumenty świadczą- ce o przydzielaniu lekarzom kartek na spirytus, denaturat i mydło znajdują się w niektórych teczkach osobowych Izby Lekarskiej Warszawsko-Białostockiej.

Przewlekłe głodzenie, jak pisał prof. Hirszfeld, prowadziło do wystę- powania schorzeń dotąd nieznanych lekarzom, jak opisane przez dr. Jelen- kiewicza rozmiękanie kości553. Ich przebiegiem interesowali się także lekarze

549 /+LUV]IHOGRSFLWV 550 $XWRUFHQLHXGDĂRVLÙXVWDOLÇF]\PE\ĂW]ZPDĂSLVPDOHF 551 $%ODG\6]ZDMJHURSFLWVȵ 552 5HODFMD6WDQLVĂDZD:DOOHUD$<92 553 /+LUV]IHOGRSFLWV

175 MARIA CIESIELSKA niemieccy i szwajcarscy. Dr Jerzy Szapiro zapamiętał okoliczności ich wizyty w szpitalu na Stawkach:

Moim bezpośrednim zwierzchnikiem na oddziale dr. Pensona był dr Michał Lapidus; miał wtedy chyba niespełna 30 lat, był koleżeński, uchodził za flegmatycznego. Kiedy jednak na Stawki przyjechała „wycieczka”, złożona z kilku lekarzy niemieckich i dwóch szwajcarskich, a Michał ze względu na dobrą znajomość języka i wysokie kwalifikacje został wytypowany na oprowadzającego, nie wykazał się bynajmniej flegmatycznością. Otóż „wycieczka” okazywała szczególne zainteresowanie chorobą głodową i jeden z lekarzy, może akurat szwajcarski, zapytał spoglądając na 7–8-letnie dziecko w stanie wręcz makabrycznego wyniszczenia, jak długo trzeba głodować, żeby dojść do takiego stanu. Michał zrobił się czerwony i warknął: „Za długo!”. Cała „wycieczka” osłupiała i dlatego Michałowi upiekło się. Znacznie mniej wojownicze wypowiedzi spotykały się zwykle z dotkliwą karą554.

W listopadzie 1941 roku dr Izrael Milejkowski, w porozumieniu z preze- sem Judenratu inż. Adamem Czerniakowem, powołał Komisję Organizacyjną, która miała zająć się przygotowaniem badań nad skutkami głodu dla organi- zmu ludzkiego. W jej skład weszli: dr Izrael Milejkowski, dr Anna Braude- -Hellerowa, dr Józef Stein, dr Emil Apfelbaum i dr Julian Fliederbaum. Ba- dania rozpoczęły się w lutym 1942 roku. Chciano w ten sposób – jak pisał Emil Apfelbaum – nie tylko udokumentować i przekazać potomnym cierpienia Żydów zamkniętych za murami getta, ale także zademonstrować pełną god- ności postawę żydowskich lekarzy w obronie praw człowieka555. Skutki głodu u dorosłych (20−40 rż.) opisywał zespół lekarzy pod kierunkiem dr. Emila Ap- felbauma, zaś dzieci (6−12 rż.) badano w pod kierunkiem dr Anny Braude- -Hellerowej. Na czele całego zespołu naukowego stanął przybyły z Wilna dr Julian Fliederbaum, absolwent uniwersytetu w Petersburgu, świetny interni- sta „uosobienie subtelności i dobroci, doskonały uczony i lekarz”, jak go opisał po wojnie prof. Hirszfeld556. Lekarz pediatra, dr Izrael Rotbalsam opisał oko- liczności rozpoczęcia badań nad chorobą głodową następująco:

554 -6]DSLURRSFLW 555 ($SIHOEDXP UHG &KRUREa JĂRGRZa %aGaQLa kOLQLFzQH QaG JĂRGHP Z\kRQaQH Z JHWFLH ZaUVzaZ- VkLP Z  URkX:DUV]DZDV 556 /+LUV]IHOGRSFLWV

176 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Pomysł napisania pracy pt. Choroba głodowa spotkał się z przychylnym przyjęciem kie- rownika Wydziału Zdrowia Gminy Żydowskiej dr. I. Milejkowskiego oraz przedstawiciela Jointu dyr. Guzika. Joint subsydiował tę pracę. Życzliwy oddźwięk znalazł pomysł pracy u prof. Orłow- skiego – kierownika Kliniki Chorób Wewnętrznych Uniwersytetu Warszawskiego. Materia- ły pomocnicze dla rozpoczęcia i kontynuowania pracy, m.in. materiały chemiczne, aparaty itp. częściowo zakupiliśmy, częściowo otrzymaliśmy za pośrednictwem Wydziału Zdrowia Gminy Żydowskiej oraz Jointu. W szpitalu [dziecięcym] stworzyliśmy specjalny oddział, na którym prze- prowadzano badania nad chorobą głodową. Dzieci, które leczono na tym oddziale otrzymywały pełnowartościową dietę. Środki w tym celu otrzymywaliśmy od Jointu oraz drogą pomocy spo- łecznej, o której jeszcze opowiem. Niestety, dzieci te nie były do uratowania – bowiem nawet te, które nieco poprawiły się i trochę podleczone wracały do getta, tam znowu zaczynały chorować. Mieliśmy młodocianych pacjentów, którzy kilkakroć wracali do szpitala i w końcu umierali557.

Przebieg choroby głodowej miał zawsze ten sam scenariusz. Jako pierw- szy objaw pojawiała się biegunka głodowa powstała w wyniku zmian zachodzą- cych w śluzówce jelita grubego. Towarzyszyło jej uczucie ciągłego, bolesnego parcia na stolec, który początkowo kałowy, z czasem stawał się wodnisto-śluzo- wy z domieszką krwi i ropy. U niektórych chorych pojawiały się obrzęki głodowe (ok. 30%). Mechanizm ich powstawania był następstwem obniżenia poziomu białka, witamin i mikroelementów oraz równoczesnego nagromadzenia toksyn powstałych w wyniku nasilonego katabolizmu tkankowego. Obrzęki, będące wynikiem niedoborów białkowych oraz niewydolności serca, lokalizowały się u osób chodzących – na stopach, podudziach i udach, a u leżących – na twarzy i w okolicy pośladków. Skóra stawała się blada, szorstka i łuszcząca. Włosy mato- wiały i wypadały. Temperatura ulegała obniżeniu, oddech zwalniał do 10 na mi- nutę, dominowała hipotonia (niskie ciśnienie krwi) i bradykardia (wolny rytm serca). Ruchy stawały się niezborne, co powodowało częste upadki. Wyczerpanie sił obronnych organizmu sprzyjało zakażeniom, a typowe choroby wewnętrzne i zakaźne zmieniały swój obraz i przebieg, utrudniając ich rozpoznanie. Doty- czyło to większości chorób zakaźnych, a zwłaszcza gruźlicy. Ludzie głodujący stawali się otępiali, mówili cicho i powoli, ich zainteresowania koncentrowały się wokół czynności związanych ze zdobyciem jedzenia oraz wokół przeżywanych dolegliwości somatycznych. Tok myślowy był ociężały, występowały trudności

557 5HODFMD,]UDHOD5RWEDOVDPD$<92

177 MARIA CIESIELSKA w rozumieniu i zapamiętywaniu, pojawiało się zobojętnienie lub rozpacz. Dzieci przestawały rosnąć, cofały się w rozwoju psychoruchowym.

Chorych do badań dobierano starannie, tak by inne schorzenia nie zmie- niały przebiegu samej choroby głodowej. W tym celu lekarze pracujący w punk- tach dla uchodźców i kwarantannach, dr Einhorn, dr Goldberg i dr Lederman, wyszukiwali wśród osób tam przebywających tzw. „czyste przypadki głodu”. Chorych tych przenoszono do szpitala, gdzie przebywając w specjalnych „sa- lach głodowych” byli dożywiani (otrzymywali przeciętnie 800 kcal dziennie558) i obserwowani. Sprawujący nadzór nad postępem prac dr Izrael Milejkowski organizował comiesięczne posiedzenia naukowe w swoim mieszkaniu. W cza- sie zebrań podawano sprawozdania z przebiegu badań i odczytywano wnioski, po czym następowała ożywiona dyskusja559. Wstępne wyniki badań zaprezen- towano w obecności prezesa Rady Żydowskiej Adama Czerniakowa, prezesa Abrahama Gepnera i członków Rady Gospodarczej Zakładu Zaopatrywania. Pod datą 6 lipca 1942 roku Czerniaków zanotował w swoim dzienniku: „Po obie- dzie konferencja u dra Milejkowskiego. Wyniki naukowego badania głodu”560. Na zebraniu obecni byli: dr Emil Apfelbaum, dr Julian Fliederbaum, dr Anna Braude- -Hellerowa, dr Mieczysław Kocen, dr Józef Stein i dr Teodozja Goliborska. „Dr Milejkowski we wstępnym przemówieniu scharakteryzował cele pracy oraz podkreślił jej doniosłość. Dr Fliederbaum podał wyniki badań swojego zespo- łu, dr Apfelbaum − wyniki badań czynnościowych układu krążenia. Zabierali głos D-rzy med. Braude-Hellerowa, J. Stein, Goliborska oraz Kocen. W dyskusji podkreślano znaczenie tej pracy z punktu widzenia nie tylko naukowego, lecz również społecznego”561. Ostatnie zebranie odbyło się w sierpniu 1942 roku562. Maszynopisy przygotowywano jeszcze do kwietnia 1943 roku w budynku na terenie cmentarza żydowskiego, a potem jeden z nich przekazano, według in- formacji dr. Rotbalsama, zięciowi dr. Milejkowskiego, adwokatowi Galeckiemu

558 :\ZLDGMDNLHJR+HQU\)HQLJVWHLQXG]LHOLĂ6DQGU]H&ROOLVȒRSFLWV 559 5HODFMD,]UDHOD5RWEDOVDPD$<92 560 $&]HUQLDN³ZRSFLWV 561 ($SIHOEDXP UHG RSFLWV 562 $%ODG\6]ZDMJHURSFLWV

178 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

(lub Galewskiemu)563. Dr Goliborska relacjonowała zaś, że zebrane maszynopi- sy miały zostać zakopane na terenie cmentarza żydowskiego. Cokolwiek stało się z pierwszym – nigdy nie odnalezionym egzemplarzem – drugi przekazano prof. Witoldowi Orłowskiemu. Jak podaje Leonard Tush maszynopis wraz z li- stem redakcyjnym odebrała nieznana kobieta, która dostarczyła go prof. Witol- dowi Orłowskiemu564. Jeszcze w trakcie powstawania pracy profesor recenzował jej treść565. W uratowaniu maszynopisu miał udział także syn profesora Tade- usz Orłowski, podczas okupacji student tajnego nauczania medycyny, po wojnie wybitny lekarz internista i profesor transplantologii. Na polecenie ojca, Tadeusz zakopał maszynopis na terenie Szpitala Dzieciątka Jezus. Odnalazł go tam, nie bez trudności po wojnie, gdy dr Apfelbaum zgłosił się po odbiór pracy566.

Tabela 8. Lekarze biorący udział w badaniach nad chorobą głodową w getcie warszawskim oraz ich losy do 1945 r.

Imię i nazwisko Rok urodzenia Informacje uzupełniające i śmierci Amzel Róża 1906−1943 Przeszła na stronę aryjską po rozpoczęciu Wielkiej Akcji Wysiedleńczej, nękana przez szmalcowników, w 1943 roku została aresztowana i zastrzelona. Apfelbaum Emil 1890−1946 Autor rozdziału Badania kliniczne nad patologią układu krążenia w wyniszczeniu głodowym. Askanas 1910−1974 W marcu 1943 roku przeszedł na stronę aryjską, (vel Ashanas) w trakcie powstania warszawskiego dowodził szpi- Zdzisław talem zapasowym AK w Gawartowej Woli. Bieleńki Owsiej 1884−1943 Wiosną 1943 roku trafił do obozu w Trawnikach, gdzie pracował jako lekarz w szpitalu obozowym. W relacji Pawła Rajmana złożonej w 1948 roku, mo- żemy przeczytać, że jesienią 1943 roku dr Bieleńki, pod pretekstem wyjazdu za granicę i zwolnienia z obozu został wywieziony samochodem osobowym na Majdanek, gdzie później zginął w czasie listopa- dowej akcji „Erntefest”.

563 5HODFMD,]UDHOD5RWEDOVDPD$<92 564 / 7XVKQHW 7KH XVHV RI aGYHUVLW\ 6WXGLHV RI 6WaUYaWLRQ LQ WKH :aUVaZ *KHWWR 1RZ\ -RUNȵ /RQG\QV 565 -:HUHPRZLF]'zLaĂaOQRěÇ SURI GU PHG : 2UĂRZVkLHJR Z FzaVLH RkXSaFMLȎ3ROVNL7\JRGQLN/HNDU VNLȍQUVȄ 566 6*0DVVU\06PRJRU]HZVNL7KH +XQJHU 'LVHaVH RI WKH :aUVaZ *KHWWRȎ$PHULFDQ-RXUDORI1H SKURORJ\ȍQUȄVȵ

179 MARIA CIESIELSKA

Blacher Leon 1894−1942 Prowadził badania nad krzepliwością krwi w przebiegu głodzenia, zginął w Treblince w lipcu 1942 roku. Braude-Hellerowa 1888−1943 Autorka rozdziału Obraz kliniczny głodu u dzieci. Anna Według jednego ze źródeł zwłoki jej zostały zna- lezione na ulicy podczas powstania w getcie, inne źródło mówi, że zginęła w jednym z broniących się bunkrów przy ul. Gęsiej. Einhorn (Ejnhorn) 1910−? Przeszedł na stronę aryjską w styczniu 1943 roku. Po Chaim zakończeniu wojny emigrował do Austrii, a stamtąd do Izraela. Elbinger Regina 1889−1943 Ukrywała się w schronie przy ul. Gęsiej, zginęła podczas powstania w getcie. Fajgenblat Szymon 1900−1943 Autor rozdziału Zaburzenia oczne w przewlekłym głodzie, latem 1942 przeszedł na stronę aryjską wraz z żoną Janiną, także okulistką. Powrócił do getta na okres powstania, w trakcie którego zginął. Jego żona na wieść o śmierci męża, popełniła samobójstwo. Leonard Tushnet podaje, że zginął w powstaniu warszawskim. Fajgenblat Janina 1905−1943? Popełniła samobójstwo dowiedziawszy się o śmierci męża. Fenigsztein Henryk 1913−1993 Wykonał w getcie blisko 3 tysiące autopsji, w tym 500 na potrzeby badań nad chorobą głodową. Razem z żoną Alą ukrywali się w bunkrze na te- renie szpitala przy ul. Gęsiej. Poszli dobrowolnie na Umschlagplatz 21 kwietnia 1943 roku. Prawdo- podobnie, dzięki kolekcji znaczków udało mu się przekupić esesmana, który za przekazanie zbiorów oraz „organizację” brakujących eksponatów, obiecał Fenigszteinowi, że nie będzie wywieziony do Tre- blinki, lecz do obozu pracy. Tak też się stało. Fliederbaum Julian 1898−1943 Autor rozdziału Spostrzeżenia u chorych głodują- cych. Zginął podczas jednej z ostatnich akcji likwi- dacyjnych, skacząc z okna swojego mieszkania wraz z żoną i synkiem. Fuswerk Józef 1905−? Lekarz neurolog. Losów nie ustalono. Goldberg Henryk 1902−1943 Lekarz internista, pracował w Poradni Przeciwgruź- liczej TOZ (Gęsia 43) i ośrodku kwarantanny (Złota 53). Wywieziony na Majdanek w 1943 roku. Goliborska Teodozja 1899−1992 Członek zespołu biochemicznego, zajmowała się oceną obrazu morfologicznego krwi u głodują- cych dzieci, wyszła na stronę aryjską, gdzie była łączniczką ŻOB-u i Bundu, w 1947 roku wyemigro- wała do Australii. Heller Arie Leo 1917−2008 Wyszedł na stronę aryjską z żoną i dzieckiem w trakcie akcji styczniowej 1943 r.

180 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Herzenkruk Jerzy (1919−1943) Student stomatologii, przeszedł z żoną na stronę aryjską we wrześniu 1942 roku, zginął zadenuncjo- wany przez szmalcowników. Kocen Mieczysław 1896−1943 Prowadził badania dotyczące zmian zachodzących w szpiku kostnym w trakcie głodzenia, zginął w Treblince w styczniu 1943 roku. Lederman Symcha 1909−1943 Zginął w niejasnych okolicznościach. Herszon Milejkowski Izrael 1887−1943 Organizator badań, zginął podczas akcji styczniowej w 1943 roku. Pakszwer Ryszard 1912−1943? Zginął prawdopodobnie podczas akcji styczniowej 1943 roku. Płońskier 1896−1942 Anatomopatolog badający anatomiczne przejawy (vel Płonskier) choroby głodowej u dzieci, zginął w Treblince Moryc w lipcu 1942 roku. Raszkes 1901−1942? Autor zaginionego rozdziału Skóra w wyniszczeniu (vel Raszkies) głodowym. Zginął, według relacji dr. Rotbalsama po Bolesław stronie aryjskiej, inne źródła podają, że w obozie zagłady w Treblince. Rotbalsam Izrael 1909−? Przeszedł na stronę aryjską w styczniu 1943 roku, powrócił do getta po dwóch miesiącach. W maju 1943 roku został wywieziony na Majdanek, a stamtąd dalej do obozów koncentracyjnych w Buchenwaldzie i Mauthausen. Przeżył. Emigrował do Izraela. Stein Józef 1904−1943 Autor rozdziału Anatomia patologiczna choroby głodowej. Zginął w Treblince w maju 1943 roku. Szejnman 1901−1943 Autor rozdziału Obraz krwi w głodzie. Zginął po Mieczysław stronie aryjskiej. Szejnman Michał 1912−1942 Zginął z wycieńczenia na początku 1942 roku. Wohl Ichaskil 1895−1943 W kierowanym przez niego oddziale XIII Szpitala „Czyste” na Stawkach przeprowadzano odczyny tuberkulinowe na potrzeby badania nad chorobą głodową. Przeszedł z żoną i córką na stronę aryjską, gdzie po kilku miesiącach został zadenuncjowany przez szmalcowników. Zarchi Janina 1915?−1942 Studentka lub absolwentka medycyny, prawdopo- dobnie zginęła we wrześniu 1942 roku. Zweibaum 1918−2000 Absolwent lwowskiego Instytutu Medycznego, (Zakrzewski) w drugiej połowie 1941 roku powrócił do Warszawy, Kazimierz przeżył po stronie aryjskiej.

Źródło: Helena Balicka-Kozłowska, Tajne studia medyczne w getcie warszawskim, [w:] Tajne nauczanie me- dycyny i farmacji w latach 1939−1945, (red.) Aleksander Dawidowicz, Warszawa 1977, s. 243−254. Dane ar- chiwalne zachowane w teczkach osobowych lekarzy – członków Izby Lekarskiej Warszawsko-Białostockiej zdeponowanych w zbiorach Działu Starej Książki Medycznej Głównej Biblioteki Lekarskiej w Warszawie.

181 MARIA CIESIELSKA

W badaniu skutków choroby głodowej brali udział lekarze, studen- ci tajnego nauczania oraz personel pomocniczy. W tabeli 8 wyszczególniono nazwiska 30 lekarzy uczestniczących w prowadzonych pracach. Spośród nich wojnę przeżyło zaledwie 5 osób (16,5%). Na podstawie zachowanych zapi- sków w 1946 roku staraniem JOINT-u ukazała się książka zredagowana przez dr. Emila Apfelbauma pt. Choroba głodowa. Badania kliniczne nad głodem wy- konane w getcie warszawskim w roku 1942567. Komitet redakcyjny stanowili: „dyr. JOINT-u Dawid Guzik, prof. dr Julisz Zweibaum, dr med. Marek Koeni- gstein, red. Jonas Turkow, dr med. Józef Chain, dr Józef Sack i dr Leon Płoc- kier”568.W słowie wstępnym napisanym jeszcze w getcie przez dr. Izraela Mi- lejkowskiego czytamy: „Praca niniejsza nie jest dokończona. W dniu 22 lipca 1942 roku została ona nagle przerwana. Jest to przełomowy dzień w historii getta warszawskiego, dzień rozpoczęcia »wysiedlenia«, czyli mordu masowego. Tak! Wysiedlenie, czyli mord masowy – słowa te stanowią niestety w chwili obecnej dla naszego getta – synonimy. Jest to niebywały w historii czyn, któ- rego potworność w całym swym ogromie i pełni grozy wystąpi przed świa- tem dopiero w przyszłości”569. Fakt przerwania badań w ich trakcie potwierdza notatka historyczna zawarta w książce, w której czytamy, że śmierć przerwała pracę następującym lekarzom: dr. Kocenowi, dr. Raszkesowi, dr. Płońskierowi i dr. Blacherowi.

2. Oddziały Szpitala „Czyste” przy ul. Leszno 1

Po przeniesieniu oddziałów ze Szpitala na Czystem do getta trzy od- działy chirurgiczne (łącznie 300 łóżek), oddział laryngologiczny oraz pracow- nię radiologiczną umieszczono w gmachu dawnego Monopolu Spirytusowego przy ul. Leszno 1. Ordynatorami oddziałów byli: dr Aleksander Wertheim (chirur- giczny I, piętro I), dr Dawid Amsterdamski (chirurgiczny II, piętro II), dr Ignacy Borkowski (chirurgiczny III, piętro III), dr Józef Jabłoński (laryngologiczny).

567 1LH RGQDOH]LRQR F]ÙěFL RSUDFRZDQLD VSRU]ÅG]RQHJR SU]H] GU 0LHF]\VĂDZD .RFHQD L GU 0LHF]\ VĂDZD5DV]NHVD 568 ($SIHOEDXP UHG RSFLWV 569 ,ELGHPV'U,]UDHO0LOHMNRZVNL]JLQÅĂZVW\F]QLXUZRER]LH]DJĂDG\Z7UHEOLQFH

182 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Pracownię radiologiczną, zlokalizowaną najprawdopodobniej na par- terze, prowadził dr Natan Mesz, którego córka Stefania pracowała w jednym z oddziałów. Pokoje lekarzy miejscowych znajdowały się na IV piętrze. W jed- nym z nich, u dr. Adama Kajzera, odbywały się codzienne spotkania i dyskusje na temat sytuacji frontowej i wypadków na terenie getta. Najświeższe informacje przynosił dr Jan Piekarski570. Wyjmowano wówczas mapę i czytano komunikaty.

Pracujący na oddziale chirurgicznym dr Stanisław Waller wspominał swojego ordynatora następująco:

Dr Wertheim, jeden z ordynatorów Szpitala w getcie, prowadził przed wojną oddział chi- rurgiczny w szpitalu wojskowym w Al. Ujazdowskich. Przedtem był asystentem dr. Krajewskiego oraz dr. Sawickiego. Po śmierci dr. Sawickiego był odpowiednim kandydatem na objęcie stanowi- ska ordynatora w szpitalu Dzieciątka Jezus, jednakże Wydział Miejski krzywo patrzał na kandy- daturę człowieka pochodzącego z Żydów (dr Wertheim był wychrztą). Rozpisano więc konkurs na stanowisko ordynatora, w wyniku którego kandydatura dr. Wertheima upadła. Dr Wertheim otrzymał w rezultacie w r. 1938 stanowisko ordynatora w szpitalu na Czystem. Stało się to wbrew intencjom grupy narodowo-żydowskiej, która uważała, że po śmierci dotychczasowego kierow- nika oddziału chirurgicznego należy się to stanowisko dr. Grynbergowi. Dr Wertheim szczycił się swoją polskością i z dumą opowiadał, że dziadek jego, był bankierem powstania styczniowe- go. t.j. finansował działania powstańców. U pacjentów żydowskich nie cieszył się popularnością. Gdy wchodził na salę, nie spotykał się z życzliwością chorych. „Jak to dobrze, że nie trafiłem do myszumeda (wychrzty)” – cieszył się chory, gdy nie dostawał się pod opiekę dr. Wertheima571.

Kiedy szpital mieścił się w getcie, nikt z pacjentów nie zwracał już uwagi na ewangelickie wyznanie dr. Wertheima. Liczyła się wówczas jego olbrzymia wiedza i doświadczenie. Na oddziale oprócz ordynatora pracowało 6 asysten- tów etatowych i dość duże grono studentów i studentek medycyny oraz absol- wentów Akademii Stomatologicznej572. „Cała ta biała czereda” – jak nazywa- ła siebie i swoich kolegów dr Noemi Makowerowa – podążała każdego ranka za ordynatorem z pokoju lekarskiego na sale chorych, aby uczestniczyć w obcho- dzie. Łóżka stały tak ciasno ustawione obok siebie, że oddzielały je tylko wąskie stoliki. Chorych przybywało z każdym dniem, tak że z czasem leżeli na noszach.

570 10DNRZHURSFLWV 571 5HODFMD6WDQLVĂDZD 6KPXOD :DOOHUD :DOHZVNLHJR $<92 572 10DNRZHURSFLWV

183 MARIA CIESIELSKA

Dominowały przypadki odmrożeń, urazów, ropni i postrzałów. Wielu pacjentów wymagało amputacji. Prawie każdy pacjent wymagał dożywiania. Na szpitalne wyżywienie składała się odrobina gliniastego chleba i wodnista zupa. Ponieważ chorzy głodowali, prawie każdy z nich miał biegunkę. Brakowało bielizny, któ- ra dodatkowo ginęła w drodze z pralni. Zdarzało się, że szpitalne prześcieradła można było kupić na bazarze (Kercelaku). Pielęgniarki, zwłaszcza siostra oddzia- łowa Altszul (vel Aldszuld) i siostra opatrunkowa Finkiel miały pełne ręce roboty i mnóstwo cierpliwości. Zwykle musiały wystarczyć jedynie słowa pocieszenia. Z czasem luksusem stało się pojedyncze, własne łóżko. Podobnie jak na Staw- kach i tutaj szpital stał się odzwierciedleniem wszystkich nieszczęść getta: brudu, głodu, epidemii, postrzałów i – jak pisała Noemi Makowerowa – „morderstw dokonywanych w biały dzień w imieniu prawa”573. Mimo wszystko szpital zdawał się być azylem, do którego Niemcy nie zaglądali, dlatego część łóżek zajęta była przez chorych „z protekcji”. Byli to ojcowie i matki lekarzy lub zasłużonych sióstr, a czasem także wpływowych radnych Judenratu, którzy chcieli w ten sposób ra- tować najbliższych od śmierci574. Zdarzały się wypadki, że lekarze dokonywali u członków swoich najbliższych rodzin sztucznych złamań kończyn, by móc ich umieścić w szpitalu. Takiego zabiegu dokonał dr Brandwajn u swojej teściowej, co uchroniło ją tymczasowo przed wysiedleniem575. Ostateczna likwidacja od- działów zabiegowych przy Leszno 1 nastąpiła dopiero 6 września 1942 roku.

3. Szpital Dziecięcy Bersonów i Baumanów

W pierwszych tygodniach okupacji szpital został pozbawiony finansowa- nia z budżetu Miasta Warszawy i Ubezpieczalni Społecznej. Środki na utrzyma- nie pochodziły wówczas głównie z funduszy JOINT-u, który do czasu przystą- pienia Stanów Zjednoczonych do wojny działał legalnie. Budżetowo i formalnie Szpital Bersonów i Baumanów został przydzielony do TOZ-u, podobnie jak sa- natorium „Brijus” oraz Zakład „Zofiówka” w Otwocku576. Po zamknięciu bram

573 ,ELGHPV 574 5HODFMD6WDQLVĂDZD 6KPXOD :DOOHUD :DOHZVNLHJR $<92 575 5HODFMD$GROID3ROLVLXND3aPLÙWQLk Z kROHkFML $EUaKaPa $GROIa %HUPaQa*)+V\JQȎ&]ZRURERNȍ 576 5HODFMD0RMļHV]D0LHF]\VĂDZD7XUV]D 7KXUV]D Jak kVzWaĂWRZaĂ VLÙ VaQLWaULaW Z JKHWFLH ZaUVzaZ- VkLP$<92

184 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO dzielnicy żydowskiej szpital Bersonów i Baumanów znalazł się w tzw. małym getcie. Dyrektorem szpitala pozostała dr Braude-Hellerowa. Szpital posiadał od- działy: na I piętrze oddział chirurgiczny (dr. Sewryna Wilka), na II piętrze od- dział wewnętrzny (dr Natalii Szpilfogel-Lichtenbaumowej), na trzecim piętrze oddział zakaźny (dr Reginy Elbinger).

Pododdział gruźliczy prowadziła dr Anna Margolisowa. Konsultantem laryngologicznym był dr Kazimierz Lewin. Laboratorium szpitalne prowadziła dr Teodozja Goliborska577. Początkowo funkcjonujący niemal bez przeszkód szpital, szybko zmienił swoje oblicze. Wśród małych pacjentów coraz więcej było dzieci zaświerzbionych, zawszonych, zagrzybionych, wycieńczonych gło- dem, chorych na gruźlicę578. Prezes Czerniaków odnotował w swoim dzienni- ku pod datą 12 maja: „Była u mnie delegacja szpitali z Skoniecznym (komisa- rzem) na czele. Oświadczyli, że dr Hagen nie może pomóc − żywności nie ma. Poleciłem przygotować memoriał do władz, z którym się do nich udam”579. Wiosną 1941 roku, podczas szczytu zachorowań na tyfus plamisty dzieci leżały po dwoje, a nawet po troje w jednym łóżku. Szpital nie był w stanie przyj- mować kolejnych chorych, pomimo nakazu umieszczania każdego chorego na tyfus w szpitalu. Według relacji Henryka Makowera, Henryka Kroszczora, Judyty Braude i Adiny Blady-Szwajger, dzięki staraniom dr Anny Braude-Hel- lerowej w październiku 1941 roku udało się otworzyć filię Szpitala Bersonów i Baumanów przy ulicy Żelaznej 88 (Leszno 80−82)580. „Był to smutny, trzy- piętrowy budynek tuż koło »wachy« – bramy w murach getta”581. Wcześniej w wielkich salach, zapewne dawnych klasach szkolnych, mieściła się kwaran- tanna. Na potrzeby powstającego szpitala urządzono dyżurki lekarskie i pokoje dla pielęgniarek. W hallu stanął długi stół z szufladami, przy którym lekarze pisali historie chorób. Do izby przyjęć, kuchni i komory dezynsekcyjnej wcho- 577 5HODFMD,]UDHOD5RWEDOVDPD$<92 578 $%ODG\6]ZDMJHURSFLWV 579 $&]HUQLDN³ZRSFLWV 580 6WDQLVĂDZ:DOOHUSRGDMHļHZ]LPLHU]DMÙWRQDSRWU]HE\V]SLWDODJPDFKE\ĂHMV]NRĂ\SRZV]HFKQHM QDXO/HV]QRU³JĻHOD]QHM2UG\QDWRUHPE\ĂWDPGU3DZHĂ/LSV]WDW6ÅG]ÙļH:DOOHUP³JĂSRP\OLÇRG G]LDĂ6]SLWDODȎ&]\VWHȍ]IXQNFMRQXMÅFÅZWHMORNDOL]DFMLGRVLHUSQLDURNXNZDUDQWDQQÅLSXQNWHP GODXFKRGĺF³Z5HODFMD6WDQLVĂDZD 6KPXOD :DOOHUD :DOHZVNLHJR $<92 581 $%ODG\6]ZDMJHURSFLWV

185 MARIA CIESIELSKA dziło się od podwórka582. Pracująca w filii na Lesznie dr Adina Blady-Szwajger zostawiła najbardziej przejmujący opis szpitala w getcie:

Więc tam, w tych salach, na drewnianych pryczach, na papierowych materacach, bez pościeli, leżały dzieci przykryte takimi samymi papierowymi materacami. A w kątach sali stały wiadra blaszane, bo nie było ani basenów, ani nocników, a te dzieci miały „durchfall” – krwawą biegunkę głodową i nie mogły iść do ubikacji. Więc rano, jak się wchodziło, to te wiadra się prze- lewały i było pełno na podłodze, i był taki straszny zapach krwi i ropy, i kału. A na pryczach leżały szkielety dzieci albo ogromne, obrzęknięte bryły. I tylko oczy żyły. A kto nie widział takich oczu, takiej twarzy zagłodzonego dziecka z czarną jamą otwartych ust, ze zmarszczoną pergaminową skórą, ten nie wie, jakie może być życie. Ale myśmy mieli białe fartuchy i nie byliśmy obrzęk- nięci, bo przecież mieliśmy spirytus, więc te oczy patrzyły na nas chyba z nienawiścią. Tylko że nie byliśmy tam po to, żeby patrzeć na grozę, lecz po to, żeby pomagać w spokojnym umieraniu. Ale przede wszystkim, żeby ratować, bo przecież chociaż już było źle i najgorzej, to jeszcze wciąż nie wierzyliśmy, że nie ma po co, i myśleliśmy, że gdy wytrwamy, to uratujemy te dzieci i że one przeżyją. Więc ratowaliśmy je odrobiną jedzenia i jakimiś lekami, i zastrzykami. Niektóre z nich wyzdrowiały. A jak poprawiał się stan zdrowia, jak z tych obrzękniętych, strasznych brył wyłania- ły się szkieleciki, to nawet czasami zdarzało się, że widzieliśmy coś jakby uśmiech583.

Dr Anna Braude-Hellerowa zamieszkała wraz z rodziną w budynku filii, ale codziennie przychodziła na kilka godzin do szpitala na Śliską, gdzie zastępo- wała ją przybyła z Łodzi dr Anna Margolisowa. Sprawy administracyjne szpitala były nadal w rękach kierownika administracyjnego Henryka Kroszczora. Od- dział niemowlęcy na Żelaznej objęła dr Hanna Hirszfeldowa. Oddziałem zakaź- nym kierował dr Henryk Makower, oddział wewnętrzny prowadziła dr Helena Keilson. Na etacie dezynsektora dr Braude-Hellerowa zatrudniła w nowo otwar- tej filii lekarkę-stażystkę dr Adinę Blady-Szwajger.

Zimą 1941/1942 roku sytuacja szpitala była wręcz tragiczna, ponieważ pacjentom brakowało zwyczajnie miejsca, gdzie mogliby w spokoju umierać. Na salach było zimno i dzieci zaczęły chorować na zapalenia płuc. Wiosną, po- siłki, jakie starał się zapewnić JOINT i Wydział Zdrowia Judenratu było kalo- rycznie tak daleko niewystarczające, że personel zwrócił się o pomoc do społe- czeństwa. W getcie było bowiem nadal sporo ludzi bogatych. Pod kierunkiem

582 ,ELGHPVȵ 583 ,ELGHPVȵ

186 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO pani prezesowej Czerniakowowej powstał swoisty „Maternat Szpitala” – grupa kobiet, urządzających na rzecz dzieci systematycznie zbiórki żywności oraz od- wiedzających dzieci w szpitalu. Dzięki tej pomocy można było poprawić od- żywianie chorych, a co za tym idzie, stan ich zdrowia584. W tym samym czasie na salach chorych stanęły zamiast prycz łóżka z prawdziwymi materacami, po- jawiła się pościel, koce, baseny, nocniki, kubki i miseczki585.

Nowo otwarta filia mieściła się tuż obok tzw. „wachy” tj. bramy strze- żonej przez policję żydowską i żandarmów niemieckich. Sąsiedztwo „wachy” okazało się groźne. Żandarmi strzelali dla rozrywki w tłum przechodniów po gettowej stronie Leszna lub Żelaznej. Najgorszy był strażnik o przezwisku Frankenstein, który strzelał do dzieci-szmuglerów586. „Czekał, aż ustawi się kilkoro, 4−5 »sztuk«, i wtedy strzelał, i jednym strzałem załatwiał wszystkie. A jeżeli takie dziecko jeszcze jęczało, to przynosiliśmy je do nas do szpita- la i przychodził dr Wilk, a czasem można było jeszcze odwieźć je na Śliską na chirurgię, czasem jednak już nie było po co”587.

Budynek przy Żelaznej, chociaż nowoczesny, nie był przystosowany do potrzeb szpitalnych. Pracowano tam w potwornie ciężkich warunkach. Licz- ba dzieci dochodziła do 400, a liczba lekarzy stale malała, ponieważ część z nich wychodziła na stronę aryjską. Z dnia na dzień ubywało także personelu pielę- gniarskiego i pomocniczego. Z każdym dniem w szpitalu przybywało natomiast ludzi starszych, ponieważ personel szukał schronienia dla swoich najbliższych. Dr Henryk Makower, który ukrywał w szpitalu swoją matkę, pisał, że przez cały czas pobytu w oddziale wyczuwała ona ze strony personelu pielęgniarskiego niechęć do siebie. „Była bowiem matką lekarza, który w ten sposób ją chronił, podczas gdy ich rodzina w najlepszym razie znajdowała schronienie w piwnicy. Zresztą tych poglądów nie ukrywano”588.

584 5HODFMD,]UDHOD5RWEDOVDPD$<92 585 $%ODG\6]ZDMJHURSFLWV 586 )UDQNHQVWHLQHPQD]\ZDQR665RWWHQI¼KUHUD-RVHID%O¶VFKH 587 $%ODG\6]ZDMJHURSFLWV 588 +0DNRZHURSFLWVȵ

187 MARIA CIESIELSKA

4. Szpital przy ul. Leszno 109

Na krótką wzmiankę zasługuje także ośrodek kwarantanny przy Lesz- no 109−111, ponieważ w niektórych wspomnieniach nazywany był „szpitalem po tamtej stronie” lub „filią szpitala”589. Faktycznie podlegał on Wydziałowi Szpitalnictwa jako kwarantanna590. W swoim dzienniku Czerniaków wymie- nia (pod datą grudniową 1939 roku) dwa ośrodki kwarantanny, utworzone na koszt gminy i przeznaczone nie tylko dla osób podejrzanych o tyfus, ale także dla ozdrowieńców591. Mieściły się one w budynkach na rogu Żelaznej 86 i Leszno 77 oraz przy Leszno 109−111 (budynek przedwojennych Szkół Publicznych nr 100 i 194 znalazł się poza murami getta). Przy ulicy Leszno 109−111 znajdowała się niemalże od początku okupacji kwarantanna oraz kąpielisko dla uchodźców i przesiedleńców. Pisali o niej m.in. Henryk Bryskier oraz Samuel Puterman592. W kwietniu 1942 roku olbrzymia liczba przesiedleńców z Niemiec kierowana była z bocznicy kolejowej Umschlagplatzu, przez kwarantannę przy Leszno 109, do schronisk w gmachu Głównej Biblioteki Judaistycznej i Wielkiej Synagogi na Tłomackiem593. Wzmianki o filii szpitala zakaźnego przy Leszno 109 odnaleźć można natomiast w relacji dr. Henryka Fenigszteina594. Podaje on, że lekarzem naczelnym szpitala był dr Paweł Lipsztat595. W zachowanej w Archiwum Ringel- bluma relacji jej autor – Rozenberg – podaje jako datę powstania filii 15 grudnia 1941 roku596. Szpital ten mieścił 216 łóżek przeznaczonych dla chorych zakaźnie. Byli oni dowożeni karetką samochodową, na podstawie skierowań wydawanych przez centralę na Stawkach. Lekarze, pielęgniarki i pracownicy fizyczni szpitala zbierali się codziennie rano w grupy (bataliony) w celu grupowego przekraczania 589 )LOLÅV]SLWDODQD]\ZDWRPLHMVFHGU+HQU\N)HQLJVWHLQSLV]ÅFU³ZQRF]HěQLHLļMHJROHNDU]HPQDF]HO Q\PE\ĂGU3DZHĂ/LSV]WDWRUD]ļHV]SLWDOWHQSU]HNV]WDĂFRQRZ'XODJȄRE³]SU]HMěFLRZ\GODĻ\G³Z Z\V\ĂDQ\FKGRRER]³ZSUDF\ 590 *ĻQUV 591 $&]HUQLDN³ZRSFLWV 592 +%U\VNLHURSFLWVȵ3DPLÙWQLN6DPXHOD3XWHUPDQD$Ļ,+6\JQ 593 -/HRFLDN2SLHka VSRĂHFzQa >Z@%(QJHONLQJ-/HRFLDN*HWWR ZaUVzaZVkLHȒRSFLWV 594 1LHSXEOLNRZDQDUHODFMD+HQU\ȉHJR)HQLJVWHLQDRSFLWV 595 6WDQLVĂDZ :DOOHU Z\PLHQLD QDWRPLDVW Z VZRMHM UHODFML GU :DMQEDXPD LPLHQLD QLH SRGDQR  $<92 596 %5R]HQIHOG6zSLWaO SR WaPWHM VWURQLH=F\NOXȎ6]SLWDOHȍ$Ļ,+5LQJ,QU>Z@07DUQRZ VND$UW\ěFL ļ\GRZVF\ Z :aUVzaZLH ȵ .aWaORJ:DUV]DZD

188 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

„wachy” na rogu ul. Leszno i Żelaznej. Przemarsz tego „batalionu” do budynku szpitala, odbywał się każdorazowo w asyście polskiego policjanta.

Kierownikiem gospodarczym szpitala był Żyd z Pomorza Halber. Jego żona była folksdojczką. Wykorzystując swoje stanowisko Halber hodował w szpi- talu prosiaki i gęsi, które karmił kaszą i kartoflami przeznaczonymi dla chorych. Halberowa natomiast prowadziła w obrębie szpitala bufet i sklep spożywczy, gdzie zatrudniała dwóch pracowników opłacanych przez Gminę Żydowską. Po- nieważ artykuły spożywcze były po stronie aryjskiej znacznie tańsze niż w get- cie, personel szpitalny chętnie kupował je w niewielkich ilościach i przenosił do dzielnicy żydowskiej. Aby zapewnić swemu sklepowi monopol, Halber przepro- wadzał przed wyjściem ze szpitala rewizje osobiste personelu i rekwirował ar- tykuły niezakupione u jego żony. Rewizje te zaczęły się w grudniu 1941 roku. Nieprzychylnych sobie pracowników zawieszał w pracy, zarzucając im niepo- pełnione przestępstwa. Urzędnika kancelarii L. Paryżera oskarżył o deprawowa- nie i demoralizowanie jego aryjskich dzieci. Cały szereg towarów spożywczych przeznaczonych dla chorych znajdował się w sprzedaży w sklepiku Halberowej. Wszystko to tolerowane było przez władze żydowskie w obawie przed groźba- mi Halbera, że wykorzysta wpływy, jakimi dysponowała jego żona z racji swego aryjskiego pochodzenia597.

Pod koniec lipca 1942 roku szpital-kwarantannę przy Leszno 109 prze- kształcono w Dulag (obóz przejściowy) dla Żydów, którzy po selekcji na Um- schlagplatzu mieli być wysyłani do obozów pracy598. W pamiętniku Marka Stoka znajdujemy ponadto informację, że niemiecka komisja lekarska dokonywała tam już wcześniej pobieżnych oględzin Żydów przeznaczonych do pracy599. Przyjmo- wani tam byli na kwarantannę także powracający z obozów.

597 ,ELGHP 598 1LHSXEOLNRZDQDUHODFMD+HQU\ȉHJR)HQLJVWHLQDRSFLWV 599 3DPLÙWQLN0DUND6WRND$Ļ,+6\JQ

189 MARIA CIESIELSKA

5. Okres poprzedzający likwidację getta

Wiosną 1942 roku grabieże mienia i zabójstwa nasiliły się do tego stop- nia, że gestapo nachodziło nocą mieszkania żydowskie, wyprowadzając pojedyn- cze osoby z domu, a niekiedy nawet całe grupy ludzi, by zabijać ich w bramach domów600. W ciągu dnia wyłapywano Żydów na ulicach i odprowadzano do wię- zienia na Pawiaku601. Abraham Lewin zanotował wówczas w swoim dzienniku:

Ostatnio mnożą się wypadki łapania Żydów z ulicy na Pawiak, gdzie wyprawiają z nimi straszliwe rzeczy. (…) Zawleczono na Pawiak dwóch Żydów. Jednemu z nich dano do ręki deskę i zmuszano go, aby bił nią drugiego. Po poddaniu Żydów przez długi czas tym nieludzkim tortu- rom zwolniono jednego z nich około 9-tej wieczór. Zdołał on jeszcze pobiec do domu. Drugiego wypuszczono dopiero o godzinie 11-tej w nocy. Tego nieszczęśnika zastrzelił niemiecki patrol602.

W nocy z 29 na 30 maja Niemcy rozstrzelali 18 osób. Byli w czasie tej akcji brutalniejsi niż podczas podobnej akcji w nocy z 17 na 18 kwietnia603. Cho- dzili po mieszkaniach, bili, nie pozostawiali jednak zwłok na ulicy, lecz kazali je uprzątać dozorcom. Pośród zastrzelonych znaleźli się trzej pracownicy Ży- dowskiego Pogotowia Ratunkowego604. W czerwcu 1942 roku wyprowadzono w nocy z mieszkań około 70 osób, które rozstrzelano na ulicy. Emanuel Ringel- blum odnotował w swojej kronice, iż noc z 10 na 11 czerwca zapisała się krwawy- mi zgłoskami w historii getta. Niemcy postanowili zlikwidować przemyt. Rzeź przy murach odbyła się również następnego dnia rano. Wówczas jeden z nie- mieckich żandarmów SS-Rottenführer Josef Blösche – nazywany Frankenste- inem – przebrany za Żyda, strzelał z karabinu maszynowego ukrytego w worku.

600 3aPLÙWQLk 6aELQ\ *XUʎQkLHO-*ORFHU 6zSLWaO Ļ\GRZVkL Z :aUVzaZLH Qa &z\VWHP Z FzaVLH RkXSaFML ȵ $Ļ,+6\JQ 601 :ODWDFKRNXSDFMLQLHPLHFNLHMȵZDUV]DZVNLHZLÙ]LHQLHSU]\XO']LHOQHMQD]\ZDQHSU]H] PLHV]NDĄF³ZVWROLF\3DZLDNLHP RGQD]Z\VÅVLDGXMÅFHM]EXG\QNLHPXOLF\3DZLHM SRGOHJDĂRKLWOH URZVNLHM3ROLFML%H]SLHF]HĄVWZD 6LFKHUKHLWVSROL]HLȄ6LSR 6]F]HJ³OQÅ]DěSLHF]ÙQDGQLPVSUDZR ZDĂD7DMQD3ROLFMD3DĄVWZRZD *HKHLPH6WDDWVSROL]HLȄ*HVWDSR 2ʎFMDOQDQD]ZDZLÙ]LHQLDEU]PLDĂD *HI¤QJQLVGHU6LFKHUKHLWVSROL]HL']LHOQDVWUDVVH 602 $/HZLQ'zLHQQLk z JHWWa ZaUVzaZVkLHJR%Ļ,+]ȄQUȵV3U]HĂRļ\Ă]MLG\V] $5XWNRZVNL 603 (5LQJHOEOXPRSFLWV 604 &]HUZRQH3RJRWRZLHE\ĂRGH IaFWRLQVW\WXFMÅNW³UDSRGSU]\NU\ZNÅG]LDĂDOQRěFLUDWXQNRZHMWUXGQLĂD VLÙSU]HP\WHPW]ZV]PXJOHPLQLHPLDĂDQLFZVS³OQHJR]UDWRZDQLHPOXG]L

190 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Podobne rzeczy działy się w innych punktach dzielnicy żydowskiej – na Kroch- malnej i Ciepłej605. Wśród zamordowanych byli zdaniem Noemi Makowerowej nie tylko szmuglerzy, ale także politycy i lekarze606.

W przededniu rozpoczęcia Wielkiej Akcji Wysiedleńczej w getcie warszawskim doszło do jeszcze jednego, nie do końca wyjaśnionego, acz gło- śnego morderstwa. Ofiarą funkcjonariuszy z przysłanego z Lublina sztabu SS-Sturmbannführera Hermana Hoefle padł znany poznański chirurg ortopeda prof. Franciszek Raszeja. Jego śmierć stała się złowrogim preludium mających nastąpić nazajutrz wydarzeń607.

Prof. Franciszek Raszeja pochodził z Poznania, gdzie pracował i miesz- kał wraz z rodziną do wybuchu wojny. W sierpniu 1939 roku został powołany do czynnej służby i wyznaczony na stanowisko komendanta Szpitala Wojskowe- go w Łodzi, z którym trafił aż do Kowla, miasteczka na Wołyniu. Tam też pełnił funkcję komendanta szpitala wojskowego zorganizowanego w jednej z tamtej- szych szkół608. W listopadzie, prof. Raszeja mający poważanie wśród społeczno- ści żydowskiej, dzięki swojej przedwojennej postawie w związku m.in. z prote- stem przeciwko tzw. gettu ławkowemu, został ostrzeżony przez właściciela domu, w którym mieszkał, żydowskiego krawca, że Rosjanie planują likwidację szpitala i wywózkę w głąb Rosji jego pracowników. Profesor i jego rodzina niezwłocznie spakowali się i w nocy dotarli furmanką do Bugu, przez który przeprawili się na drugą stronę łodzią. Kolejną furmanką dotarli do Warszawy, jak wspomina prof. Raszeja-Wanic, z jedną walizką609. Profesor zgłosił się 5 grudnia do Szpitala

605 (5LQJHOEOXPRSFLWV 606 10DNRZHURSFLWV 607 1DSU]HVWU]HQLODWZLHOHRV³E]GDZDĂRUHODFMH]]DLVWQLDĂ\FKOLSFDURNXRNROLF]QRěFLMHGQDNļH ļDGQD]QLFKQLHE\ĂDLFKQDRF]Q\PěZLDGNLHP3RZVWDĂRZLHOHUR]ELHļQ\FKRSLQLLFRGRFHOXZL]\W\ OHNDUVNLHMZJHWFLHNRQVXOWRZDQHMRVRE\SU]HELHJXZ\GDU]HĄRUD]OLF]E\]DELW\FKRV³E7DNļHDG UHVSRGNW³U\PGRV]ĂRGR]DE³MVWZD]PLHQLDVLÙZ]DOHļQRěFLRGUHODFML1DMSUDZGRSRGREQLHME\ĂDWR NDPLHQLFDSU]\XOLF\&KĂRGQHMDOHU³ZQLHF]ÙVWRSDGDMÅQXPHU\OXEDQDZHW-HGQRMHVW QLH]PLHQQLHSHZQHSURI5DV]HMD]RVWDĂ]DPRUGRZDQ\GZRPDVWU]DĂDPLZJĂRZÙ:UD]]QLP]JLQÅĂ GU.D]LPLHU]3ROODN ȵ MHJRDV\VWHQWZ6]SLWDOX3&.DSRXWZRU]HQLXJHWWDOHNDU]QDRG G]LDOHFKLUXUJLF]Q\P6]SLWDODQD&]\VWHP 608 /LVWSURI%RļHQ\5DV]HL:DQLF F³UNLSURI5DV]HL GRDXWRUNLGDWRZDQ\ 609 ,ELGHP

191 MARIA CIESIELSKA

Ujazdowskiego, do dyspozycji komendanta płk. prof. dr. med. Teofila Kuchar- skiego, który skierował go niezwłocznie do Oddziału Chirurgicznego Szpitala PCK przy ul. Smolnej 6. Wraz z żoną Stanisławą i dwiema córkami Bożeną i Ewą zamieszkał przy ulicy Rozbrat610.

Pełniąc funkcję ordynatora prof. Raszeja uruchomił w Szpitalu PCK pododdział ortopedyczny, gdzie prowadził zajęcia dydaktyczne i ćwiczenia ze studentami Tajnego Uniwersytetu Ziem Zachodnich i Tajnego Uniwersytetu Warszawskiego. W 1941 roku, w porozumieniu z tajnym Komitetem Porozumie- wawczym Lekarzy Demokratów i Socjalistów zorganizował i kierował Poradnią Gruźlicy Kostno-Stawowej przy ulicy Karowej 2. Jeden z pacjentów prof. Raszei tak wspominał jego działalność w utworzonej przez niego placówce:

Ordynował codziennie, od razu zainteresował się cięższymi przypadkami. Pamiętam jego wysoką, silną męską postać. Twarz miał zawsze poważną, nie widziałem u niego uśmiechu, ale czuło się, że cieszył się, gdy widzi u pacjenta poprawę. Oczy miał czarne, włosy ciemne, prze- rzedzone, ręce duże, silne. Otaczał go powszechny szacunek ze strony personelu szpitala, lekarzy i chorych. Opiece prof. Raszei zawdzięczam, że żyję, że mam rękę, że nie jestem kaleką611.

Prof. Raszeja współorganizował także tajną stacją krwiodawstwa dla Żydów w getcie, której kierownikiem był prof. Ludwik Hirszfeld. W 1941 roku uzyskał upoważnienie Komitetu Porozumiewawczego Lekarzy Demokratów i Socjalistów do utrzymywania kontaktu z władzami i organizacjami żydowskimi w getcie. Wie- lokrotnie konsultował żydowskich pacjentów przebywających za murami getta.

Powodem wezwania słynnego chirurga-ortopedy na ulicę Chłodną była potrzeba konsultacji lub, jak piszą niektórzy, wykonania zabiegu operacyjnego u znanego żydowskiego antykwariusza. Według wielu relacji był nim Abe Gut- najer. O konsultację poprosiła jego żona, najprawdopodobniej za pośrednictwem

610 :DUFKLZXP,]E\/HNDUVNLHM:DUV]DZVNR%LDĂRVWRFNLHM]QDMGXMHVLÙWHF]NDRVRERZDSURI)UDQFLV]ND 5DV]HL]NW³UHMZ\QLNDLļJUXGQLD]DUHMHVWURZDĂVLÙMDNROHNDU]Z,]ELHRUD]SRGDĂZ³ZF]DVDGUHV ]DPLHV]NDQLDSU]\ĚQLDGHFNLFKRUD]DGUHVJDELQHWXSU\ZDWQHJR:WHF]FH]QDMGXMHVLÙWHļGRNXPHQW GDWRZDQ\ ȵSURěEDSURI5DV]HLDE\QLHUHNZLURZDÇMHJRJDELQHWXSU]\XOLF\5R]EUDW ']LDĂ=ELRU³Z6SHFMDOQ\FK*Ă³ZQHM%LEOLRWHNL/HNDUVNLHM$NWD,]E\/HNDUVNLHM:DUV]DZVNR%LDĂR VWRFNLHMWHF]NDRVRERZD)UDQFLV]ND5DV]HL6\JQ 611 :/LVRZVNL)UaQFLVzHk 5aVzHMa ȵ ȵ Z\ELWQ\ FKLUXUJ RUWRSHGaȎ6NDOSHOȍQUVȵ

192 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO pracującego w getcie lekarza dr. Kazimierza Pollaka. Ale tu napotykamy pierwsze rozbieżności. Maria Zalejska-Komar złożyła oświadczenie w tej sprawie, w którym napisała, iż powodem konsultacji była choroba innego znanego antykwariusza Alberta Szulberga, z którym przyjaźnił się jej ojciec612. Według niej, o przepustkę do getta „wiadomymi drogami postarała się była ministrowa Leśniewska, aryjka, właścicielka antykwariatu przy ulicy Mazowieckiej”613. Wersję tę potwierdza świa- dectwo Estery Rozin, która jako miejsce zbrodni wskazuje kamienicę przy Chłod- nej 18 lub 20614. Ale czy na pewno? Choć według wielu relacji pacjentem był Abe Gutnajer, prowadzący swój antykwariat przy tej samej ulicy, o czym wspominała ministrowa Leśniewska, to faktycznym pacjentem był Albert Schulberg615.

W lipcu 1942 roku teren „dzielnicy żydowskiej” podzielony był na dwie części, które różniły się nie tylko położeniem, ale także sytuacją materialną mieszkańców. Położone w części południowej tzw. małe getto uchodziło za za- możniejsze. Łączyła je z dużym gettem drewniana kładka zbudowana nad jezd- nią ulicy Chłodnej, pomiędzy kamienicami 26 a 23. Kamienice te zostały włą- czone do getta dopiero w grudniu 1941 roku, w związku z kolejną zmianą granic dzielnicy żydowskiej. Pod numerem 20 mieszkał sam prezes Gminy Żydowskiej inż. Adam Czerniaków i tzw. szychy gettowe – ludzie zajmujący prominentne stanowiska i osoby bardzo zamożne.

21 lipca 1942 roku przed południem Franciszek Raszeja udał się, za zgo- dą władz niemieckich i z ważną przepustką do getta. Niepokój towarzyszący ma- jącej się odbyć wizycie opisał Tadeusz Bór-Komorowski: „Profesor Raszeja miał wątpliwości, czy będzie mógł uczynić zadość tej prośbie, bo na wejście do getta trzeba było specjalnej przepustki. Poczucie obowiązku lekarskiego nie dało mu jednak spokoju, zatelefonował więc do Gestapo i ze zdziwieniem usłyszał, że nie będą mu czynili żadnych trudności przy wejściu i wyjściu z getta”616.

612 2ěZLDGF]HQLH0DULL=DOHMVNLHM.RPDU$Ļ,+6\JQ 613 2ěZLDGF]HQLH0DULL=DOHMVNLHM.RPDU$Ļ,+6\JQ 614 5HODFMD(VWHU\5R]LQ$Ļ,+6\JQ 615 1&LHěOLĄVND/RENRZLF]ĚPLHUÇ aQW\kZaULXVza Qa &KĂRGQHMȎ=DJĂDGDĻ\G³Z6WXGLDL0DWHULDĂ\ȍ QUVȄ 616 7%³U.RPRURZVNL$UPLa 3RGzLHPQa:DUV]DZDV

193 MARIA CIESIELSKA

Dr Zbigniew Lewicki, lekarz Szpitala PCK ostrzegał profesora, aby się nie na- rażał. Czynił to podobno także jeden z żydowskich policjantów pełniący tego dnia straż przy bramie. Profesor był jednak zdania, że Niemcy szanują swoje rozporządze- nia, więc może iść bezpiecznie617. Podczas konsultacji do mieszkania wtargnęli gesta- powcy618. Podobno profesor zapytany, czy wie, że operuje Żyda odpowiedział, że jest mu wszystko jedno, kto jest jego pacjentem619. Zastrzeleni zostali wszyscy obecni tego dnia w mieszkaniu, także członkowie rodziny Gutnajera: żona Regina, córka Stefania z zięciem, wnuczka i kilka innych osób. Okoliczności tych wydarzeń mimo upływu lat nadal pozostają niejasne. Czy to możliwe, że pacjent był operowany we własnym mieszkaniu? Prawdopodobieństwo takiego scenariusza potwierdza fakt obecności dr. Kazimierza Pollaka oraz pielęgniarki. Gdyby chodziło o zwykłą konsultację, nie by- łaby potrzebna ich obecność. Jednak w relacjach osób blisko związanych z profesorem, jak dr. Zbigniewa Lewickiego pojawia się każdorazowo słowo konsylium620. Dlaczego zabito wszystkich obecnych w mieszkaniu, także przebywającego tam legalnie lekarza? Powodem zabójstwa była prawdopodobnie chęć zagarnięcia zgromadzonych w miesz- kaniu antykwariusza dzieł sztuki lub pieniędzy. O pozostawieniu świadków rabunku nie było mowy. Podobny scenariusz miał miejsce podczas mordu wykładowców uczel- ni lwowskich, dokonanego 4 lipca 1941 przez specjalną jednostkę policji bezpieczeń- stwa III Rzeszy (Einsatzkommando zur besonderen Verwendung). Wówczas także „za- dbano” o to, by nie pozostawić przy życiu świadków grabieży. Trudno ocenić jak wiele Niemcy zrabowali tego dnia, ale hipotezę rabunkową potwierdza fakt, iż skradziony wówczas z mieszkania Gutnajerów obraz holenderskiego malarza Pietera Fransza de Grebbera Portret czytającego mężczyzny pojawił się w katalogu domu aukcyjnego Chri- stie’s w Londynie wystawiony w 2006 roku przez anonimowego łotewskiego właścicie- la621. Dr Jan Przedborski, zanotował w swoim pamiętniku:

617 6'HPERZVND1a kaļGH ZHzZaQLH:DUV]DZDVȵ 618 3ROVNÅSROLFMÙJUDQDWRZÅVWU]HJÅFÅPXU³ZJHWWD]DVWÅSLOL8NUDLĄF\/LWZLQLāRW\V]H]MHGQRVWHNSR PRFQLF]\FK3UDZGRSRGREQLHQLHNW³U]\]QLFKPRJOLE\ÇREHFQLSRGF]DV]DE³MVWZDSURI5DV]HL 619 5HODFMD(VWHU\5R]LQ$Ļ,+6\JQ 620 6:HVRĂRZVNL2G kaEaUHWX GR VkaOSHOa L OazaUHWX:DUV]DZDV 621 : .DOLFNL ĚZLaGHk W\OkR Fz\Wa Ȏ'Xļ\ )RUPDWȍ  'RVWÙSQ\ RQOLQH KWWSZ\ERUF]DSO GX]\IRUPDWKWPO>GRVWÙS@:Z\QLNXLQWHUZHQFMLʎUP\$UW/RVW5HJL VWHUSRV]XNXMÅFHMVNUDG]LRQ\FKL]UDERZDQ\FKG]LHĂV]WXNLREUD]Z\FRIDQR]DXNFMLDGRQHJRFMDFML ]DQRQLPRZ\PZĂDěFLFLHOHPZĂÅF]\ĂRVLÙ0LQLVWHUVWZR6SUDZ=DJUDQLF]Q\FK

194 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Dla łatwiejszego nadzorowania wykonywanych zarządzeń komenda przesiedleńcza złożona z kilkunastu zaledwie (15−25?) osób z lubelskiego gestapo poleciła opróżnić dla siebie w ghetcie jeden z najnowocześniejszych domów, położony w końcowym (ślepym) odcinku uli- cy Żelaznej, opróżnić rozumie się tylko z lokatorów z pozostawieniem całkowitego urządzenia i wyekwipowania, niezależnie od tego polecono wybrać z lepszych mieszkań na innych ulicach najpiękniejsze meble, dywany, lampy, zastawy stołowe, porcelanę i szkło celem dopełnienia urzą- dzenia wewnętrznego do stanu wöhnlich und gemütlich622.

21 lipca wieczorem, w domu dr Sabiny Dembowskiej zadzwonił tele- fon. Dzwonił prof. Ludwik Hirszfeld zawiadamiając o śmierci prof. Raszei oraz dr. Pollaka. Hirszfeld prosił o szybkie powiadomienie żony zmarłego i postaranie się o odebranie zwłok. Obawiał się, że mogą zostać pogrzebane w zbiorowej mo- gile na terenie przylegającego do getta boiska RKS „Skra”. Dr Dembowska pisała:

Zadzwoniłam do szpitala. Dyżurnym był dr Lewicki, który znał zastępcę dr. Hagena, ko- misarza do spraw lekarskich, nieobecnego w tej chwili. Tym zastępcą był Polak, Reichsdeutsch, dr Krakowski. Obiecał natychmiast postarać się o wydanie zwłok rodzinie. „Ale kto zawiadomi żonę?” − zapytał dr Lewicki. Powiedziałam, że pójdę do niej sama. Powiem, że jej mąż jest ciężko ranny i że powinna osobiście zająć się wszystkimi jego sprawami. Kobieta jest inteligentna, również profesor Uniwersytetu Poznańskiego, człowiek – jak słyszałam od jej męża – mocny i dzielny. (…) rano pojechałam do profesorowej. Była opanowana i spokojna. Domyśliła się wszystkiego i zapytała mnie, co ma czynić. „Odwiozę panią do Urzędu Zdrowia – powiedziałam. – Tam będzie na panią czekał dr Lewicki i dr Krakowski. Państwo się naradzą, co czynić dalej”. Musiałam jej powtórzyć wszystko, co mi powiedział prof. Hirszfeld. Żoną profesora i jego dwiema córkami, z których jedna miała lat dziesięć, a druga – obecnie dzielny lekarz – szesnaście, zaopiekował się brat prof. Raszei623.

O wydarzeniach tych złożył też po wojnie pisemne świadectwo dr Zbi- gniew Lewicki, który pisał, że na wizytę w getcie profesor uzyskał urzędową prze- pustkę władz niemieckich. Gdy jego powrót z getta opóźniał się, zaniepokojony dr Lewicki zatelefonował na komisariat Żydowskiej Policji. Dyżurny policjant, nie udzielił mi żadnych konkretnych informacji, ale ostrzegł go, że byłoby nie-

622 3DPLÙWQLN-DQD3U]HGERUVNLHJR$Ļ,+6\JQ1LHPZ¶KQOLFK XQG JHP¼WOLFK]QDF]\]GDWQH GRPLHV]NDQLDLSU]\WXOQH 623 6'HPERZVNDRSFLWV'U'HPERZVNDZVSRPLQDļHSU]\MHFKDĂDGRPLHV]NDQLDSURI5DV]HL QDVWÙSQHJRGQLDUDQRSRGF]DVJG\F³UNDSURIHVRUDSDPLÙWDļHE\ĂRWRWHJRVDPHJRGQLDZLHF]RUHP 5HODFMD%RļHQ\5DV]HL:DQLF$Ļ,+6\JQ-HG\Q\Pļ\MÅF\PZ³ZF]DVEUDWHPSURIHVRUD E\Ă$OHNV\5DV]HMD%UDFLD/HRQL0DNV\PLOLDQ]JLQÙOLZURNX

195 MARIA CIESIELSKA bezpiecznie poszukiwać prof. Raszei w nocy, i że on prawdopodobnie w ogóle już nie wróci. Następnego dnia udało się uzyskać przepustkę dla dr. Lewickiego. W biurze, które sprawdzało przepustki przy wjeździe do getta od strony Nale- wek, powiedziano mu adres, pod który udał się poprzedniego dnia prof. Raszeja.

Poszedłem pod ten adres na ulicę Chłodną w pobliżu kościoła Karola Boromeusza. Dom był zupełnie pusty; znalazłem tam tylko dozorczynię, która mnie zaprowadziła na II p. i pokazała mi mieszkanie, w którym został zabity prof. Raszeja i lekarz, który go wezwał na consilium − dr Kazimierz Pollak. Z opowiadania dozorczyni wynikało, że zostali wystrzelani wszyscy obecni wraz z chorym. Był to pierwszy dzień, kiedy zaczęły się masowe morderstwa Żydów w getcie. W poszukiwaniu zwłok udałem się na cmentarz żydowski, tam dozorca cmentarza pokazał mi dół, do którego w dniu wczorajszym przywieziono szereg zastrzelonych ludzi. Wszystkie zwłoki były przysypane wapnem, ale udało się nam po krótkim poszukiwaniu znaleźć zwłoki Profe- sora. Był w ubraniu, bez butów i bez dokumentów; w kieszeni znaleźliśmy kilka małych klisz rentgenowskich (zmniejszeń), przedstawiających prawdopodobnie operowane kości. Nie ulegało wątpliwości, że śmierć nastąpiła wskutek dwóch ran postrzałowych: jedna w środku czoła, druga nad prawym oczodołem. Profesor był wysokim mężczyzną i wydaje się, że został zabity w pozycji siedzącej. Wylotów kul na głowie nie zauważyłem. Wywiezienie zwłok z getta nie było takie łatwe i udało się tylko dzięki życzliwości pracowników Zarządu Oczyszczania Miasta, którzy mieli pra- wo wjazdu do getta. Zatelefonowałem do ZOM-u, który przysłał samochód „śmieciarkę”, którą przewiozłem zwłoki do Szpitala Polskiego Czerwonego Krzyża przy ul. Czerwonego Krzyża 3/5. Przy wejściu do Szpitala była mała kapliczka, gdzie złożyliśmy zwłoki Profesora. Jeszcze przed wyruszeniem z cmentarza zatelefonowałem do Szpitala, że przyjeżdżamy, tak że cały personel Szpitala był zebrany przy kapliczce. Było to ok. 5.00 po południu. Był wtedy tam obecny dr med. Bolesław Hryniewiecki − chirurg. (...) Na zakończenie muszę zaznaczyć, że całą tę wyprawę od- byłem sam, wbrew radom i przestrogom wszystkich, włącznie z lekarzem urzędowym niemiec- kim, który dając mi przepustkę przestrzegał przed niebezpieczeństwem tej wyprawy do getta − specjalnie tego dnia, w którym zaczęły się masowe morderstwa624.

Prof. Bożena Raszeja-Wanic, córka profesora opisała zapamiętane przez siebie wydarzenia następująco:

Rano w dniu 22.07.1942 moja Matka w towarzystwie lekarza Oddziału Szpitala PCK udała się do getta, by odebrać zwłoki Ojca. Nigdy nie chciała nam przekazać, gdzie i w jakim sta- nie znalazła zwłoki. Pogrzeb odbył się na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie. Była to wielka manifestacja ludności stolicy oraz wszystkich ugrupowań sił podziemnych. Dzień po pogrzebie

624 6:HVRĂRZVNLRSFLWVȵ

196 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Ojca, władze niemieckie przysłały nam nakaz natychmiastowego opuszczenia mieszkania przy ul. Rozbrat 9, gdzie miała być dzielnica niemiecka. Matka wraz ze mną i 10-letnia siostrą prze- prowadziła się do mieszkania swych rodziców przy ul. Śniadeckich 11, gdzie mieszkałyśmy do wybuchu Powstania Warszawskiego625.

Dr Icchok Chain, lekarz TOZ-u, wspominał że w lipcu 1942 roku na salę zebrań Ligi do Walki z Gruźlicą wkroczyła policja żydowska i zażądała wyda- nia trzech lekarzy w charakterze zakładników. Zgłosiło się dwóch – dr Chain i dr Schwalbe. Policjanci odstawili ich do komisariatu, gdzie byli przetrzymywani przez dwa dni. Gdy rozpoczęto masowe „wysiedlenia” wobec grozy sytuacji poli- cjanci pilnujący ich uciekli. Korzystając z chwilowego zamieszania lekarze rzucili się do ucieczki. Niewiele im to pomogło, bo gdy przeszła pierwsza panika wśród funkcjonariuszy, ci schwytali ich ponownie i odstawili do komisariatu. Zwolnio- no ich dopiero w wyniku interwencji z Judenratu.

Zdaniem Heleny Szereszewskiej aresztowani w lipcu 1942 roku należeli do grupy tzw. prominentów getta. Zabierano ich wprost z budynku Judenratu, z domów, a niektórych zatrzymywano na ulicy jak dr. Jerzego Gladszterna626. Zabierano przeważnie dobrze ubranych627. Także według opinii dr Noemi Ma- kowerowej i dr. Marka Edelmana Niemcom w przededniu wysiedlenia chodziło o całkowite sterroryzowanie społeczeństwa i nieprzeciwdziałanie prowadzonej akcji628. Możliwe, że pojmanie zakładników miało zmusić Judenrat do podpi- sania dokumentów sankcjonujących wysiedlenie. W dzienniku Adama Czer- niakowa odnajdujemy wpis datowany na 21 lipca 1942 roku, brzmiący nastę- pująco: „Przed 12-tą zjawili się funkcjonariusze SP i polecili zatrzymać radców, obecnych w gmachu, w moim gabinecie. Poza tym zażądali listy reszty radców. Wkrótce radcowie w moim pokoju zostali grupami zaaresztowani”629. Tego dnia

625 5HODFMD%RļHQ\5DV]HL:DQLF$Ļ,+6\JQ3URI)UDQFLV]HN5DV]HMDVSRF]\ZDQD&PHQ WDU]X 3RZÅ]NRZVNLP NZ  U]  JU  =RVWDĂ RG]QDF]RQ\ GZXNURWQLH =ĂRW\P .U]\ļHP =DVĂX JL LU RUD]SRěPLHUWQLHȄ.U]\ļHP.RPDQGRUVNLP]*ZLD]GÅ2UGHUX2GURG]HQLD3RO VNL U ,QVW\WXW

197 MARIA CIESIELSKA aresztowano 60 zakładników, głównie spośród Rady Starszych Gminy Żydow- skiej i inteligencji. Nikt nie wiedział, co to aresztowanie oznacza. Nie wiedzieli także sami aresztowani.

Jednym z aresztowanych tego dnia był dr Adolf Polisiuk, lekarz gineko- log ze Szpitala na Czystem630. W dzień poprzedzający rozpoczęcie Wielkiej Ak- cji Wysiedleńczej brał on udział w posiedzeniu komisji, która miała wyznaczyć dwóch lekarzy do pracy w obozie w Bobrujsku. W trakcie posiedzenia dotarła wiadomość o aresztowaniach ludzi zajmujących kluczowe stanowiska w Gminie Żydowskiej. Obrady przerwano i lekarze udali się do domów. Po ulicach krąży- ły samochody, którymi poruszali się esesmani. W drodze do domu dr Polisiuk widział takie auto kilkakrotnie, zwłaszcza, że najliczniejsze aresztowania miały miejsce na ulicy Chłodnej, gdzie sam mieszkał. Kiedy esesmani weszli do jego domu postanowił przeczekać ich „wizytę” w sklepie. Niestety, zamiast niego aresztowano jego żonę. Jak tylko zdał sobie sprawę z zaistniałej sytuacji, oddał się w ręce Niemców prosząc, by wypuszczono małżonkę. Było już jednak za późno. Niemcy aresztowali go i kazali podać adresy innych zamożnych mieszkańców ulicy, pytano m.in. o doc. Brokmana. Rzekomą nieznajomość miejsc zamiesz- kania zamożnych kolegów dr Polisiuk usiłował wytłumaczyć „niewarszawskim pochodzeniem”. Na nic to się jednak zdało. Wraz ze znanym warszawskim archi- tektem inż. Wolmanem oraz żoną dr. Borensztajna został przewieziony na Pa- wiak. Zauważył wówczas, że esesmani mieli ze sobą listę nazwisk, według której dokonywali zatrzymań.

Po przybyciu do więzienia na Pawiaku aresztowani zostali poddani ty- powej procedurze rejestracji więźnia. Stojąc jako jeden z ostatnich w kolejce do kancelarii więziennej, dr Polisiuk zdobył się na odwagę, zwracając się do nie- mieckiego oficera z prośbą o zwolnienie żony. Ten wysłuchawszy okoliczności aresztowania bez słowa komentarza polecił skreślić kobietę z listy aresztowanych, po czym osobiście wywołał ją z przyległego pokoju i oświadczył „Sie sind frei”631. W jego obecności dr Polisiuk pożegnał się z żoną, a oficer zezwolił mu nawet

630 5HODFMD$GROID3ROLVLXND3aPLÙWQLk Z kROHkFML $EUaKaPa $GROIa %HUPaQa*)+V\JQȎ3DZLDNȍ 631 -HVW3DQLZROQD

198 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO na oddanie jej złotego zegarka. Zachęceni przychylnością Niemca kolejni aresz- towani zaczęli prosić o zwolnienie swoich żon, ale ten odmówił im odpowiada- jąc: „Der ist ein Ehemann, hat sich freiwillig gemeldet um seine Frau zu befreien, er hat riskiert”632. Jak się później okazało oficerem tym był SS-Untersturmführer, szef Referatu IV B 4 Gestapo – Karl Brandt. Dr Polisiuk skomentował ten fakt na- stępująco: „Trudno mi było zrozumieć pobudki, które nim kierowały w stosunku do mojej osoby. Przypuszczalnie był to kaprys z jego strony”633. Innych zwol- niono po miesiącu, jeszcze kolejnych dopiero we wrześniu634. Pod datą 22 lipca Czerniaków napisał: „Poprosiłem o zwolnienie Gepnera, Rozena, Sztolcmana, Drybińskiego, Wintera, Kobrynera, na co się zgodzono. O 3.45 z wyjątkiem Ro- zena wszyscy są już w getcie”635.

Po zakończeniu procedury rejestracyjnej w kancelarii, więźniów wpro- wadzono do wspólnej dla mężczyzn i kobiet sali, w której, według relacji dr. Po- lisiuka, znajdowało się 50 mężczyzn i siedem kobiet. Byli wśród aresztowanych radni gminy, adwokaci, inżynierowie, rabini i aż osiemnastu lekarzy. Brandt za- chęcał więźniów, aby podawali nazwiska innych „prominente Juden”636 obiecu- jąc w zamian zwolnienie. Aresztowani domyślali się, że są zakładnikami i znając los poprzednich zakładników liczyli się z tym, że w każdej chwili i oni mogą być rozstrzelani. „Piątkami” wprowadzono ich do kolejnej kancelarii, gdzie za pokwitowaniem oddali dokumenty, pieniądze i biżuterię i zostali zaprowa- dzeni do celi. Do momentu wprowadzenia więźniów do oddziału zachowanie ukraińskich strażników było względnie poprawne. Dopiero gdy zatrzasnęły się za nimi więzienne kraty oddziału VIII – przeznaczonego specjalnie dla Żydów i mieszczącego się w suterynach gmachu – więźniów ustawiono z podniesiony- mi rękoma odwróconych twarzą do ściany korytarza i pojedynczo wywoływano

632 2WRMHVWPÅļNW³U\VLÙGREURZROQLH]JĂRVLĂļHE\UDWRZDÇVZRMÅļRQÙRQU\]\NRZDĂ 633 2SU³F]ļRQ\GU3ROLVLXND]RVWDOL]ZROQLHQLQDVWÙSQHJRGQLDSUH]HV$EUDKDP*HSQHULQļ6]WROFPDQ UDGQ\.REU\QHULG\U'U\ELĄVNL ]=DNĂDGX=DRSDWU\ZDQLD RUD]:LQWHU3RNROHMQ\FKGQLDFK]ZRO QLRQRUDGQHJR-DV]XĄVNLHJRLG\U0DU\QRZHUD5HODFMD$GROID3ROLVLXND3aPLÙWQLk Z kROHkFML $EUa- KaPa $GROIa %HUPaQa*)+V\JQȎ3DZLDNȍ 634 %(QJHONLQJ3UzHELHJ ZLHOkLHM akFML Z\VLHGOHĄFzHM GzLHĄ SR GQLX>Z@%(QJHONLQJ-/HRFLDN*HWWR ZaUVzaZVkLHȒRSFLWV 635 $&]HUQLDN³ZRSFLWV 636 3URPLQHQWQLĻ\G]L

199 MARIA CIESIELSKA do rewizji osobistej, przy której musieli rozbierać się do naga. Bito ich przy tym pejczami i pięściami, kopano, ponaglając do szybkiego rozbierania i ubierania się. Po rewizji ostrzyżono ich i skierowano do celi wielkości średniego pokoju, tzw. kwarantanny. Byli zewnętrznie tak zmienieni, że jeden drugiego nie pozna- wał. Wszyscy ostrzyżeni i posiniaczeni wskutek pobicia. W celi tej spędzili jedną noc, leżąc jeden przy drugim na kamiennej podłodze. Następnego dnia, po ką- pieli i dezynsekcji rzeczy zostali przeniesieni do większej celi nr 260 (42 osoby) i mniejszej (8 osób). Dr Polisiuk znalazł się w celi nr 260 VIII oddziału więzien- nego, w którym przebywało wówczas około 120 więźniów żydowskich. Prócz zakładników było wielu aresztowanych za zamieszkiwanie w dzielnicy aryjskiej, za szmugiel, za nielegalne przekroczenie granicy guberni i wielu innych. Był wśród nich też płk Szeryński, aresztowany za przechowywanie swojego futra po stronie aryjskiej. Było też kilku tzw. „obcokrajowców”, którym zakwestiono- wano obce paszporty, jak dr. Jakubowi Szejnbergowi z żoną i synem. Wywiezio- no ich pierwszej nocy z Pawiaka i najprawdopodobniej zostali rozstrzelani637.

Spośród zakładników Niemcy wybrali trzy osoby do pełnienia funkcji korytarzowych – kalifaktorów. Ich obowiązkiem było pilnowanie porządku w ce- lach, wyprowadzanie więźniów o określonych porach do ubikacji i rozdawanie posiłków. Musieli też czyścić buty ukraińskim strażnikom tzw. wachmanom. Nie bito ich i nie zmuszano do innej pracy, ale musieli asystować przy wykonywaniu kar cielesnych i brać często udział w ich wymierzaniu. Więźniowie funkcyjni mieli osobną celę, większe racje żywnościowe, mogli poruszać się po korytarzu oddziału i palić papierosy. W wielu przypadkach byli też pomocni współwięź- niom, jednak za każdą przysługę trzeba było im płacić. W tym celu przelewa- no na ich konta depozyty pieniężne oraz oddawano im paczki żywnościowe. Za ich pośrednictwem przesyłano zaś listy do rodzin w getcie tzw. grypsy. Jed- nym z takich kalifaktorów był płk Szeryński. Łącznikami między więźniami a ka- lifaktorami byli znający język niemiecki starostowie cel, wybrani spośród więź- niów każdej celi przez nich samych.

637 5HODFMD$GROID3ROLVLXND3aPLÙWQLk Z kROHkFML $EUaKaPa $GROIa %HUPaQa*)+V\JQȎ3DZLDNȍ

200 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Więzienny dzień rozpoczynał się dzwonkiem o godz. 5.30, w ciągu 30 mi- nut wszyscy musieli ubrać się i przygotować celę do apelu, w czasie którego odby- wał się przegląd więźniów. Do cel wchodzili esesmani w towarzystwie strażników ukraińskich. Starosta meldował następująco: „Achtung! Melde gehorsamst Zelle 260 belegt mit 42 Juden-Häftlingen. Alle anwesend”638. Wszyscy stali na baczność, a za najmniejsze uchybienie, jakim było nierówne stanie czy niepatrzenie przed sie- bie lub też niedokładne sprzątnięcie celi, bito pejczami winnego, a czasami zbioro- wo wszystkich. W czasie apelu wykonywano kary cielesne, w formie batów (od 25 do 30) wymierzonych w nagie pośladki. Po apelu korytarzowi wyprowadzali więźniów na 10 minut do ubikacji. Ci zabierali ze sobą naczynia, kubły do wody, śmieci i nieczystości. Po raz drugi do ubikacji wyprowadzano dopiero wieczorem. W niespełna trzydziestometrowej celi nr 260 znajdowały się dwie ławki i jedna półka na naczynia oraz 14 sienników, które na noc rozkładano na podłodze. Jeden siennik przypadał na 3 osoby. Na wyposażeniu celi znajdowały się blaszane talerze, drew- niane łyżki, miska do mycia, dwa kubły do wody i jeden duży kubeł na nieczystości. Przez cały dzień więźniowie otrzymywali do jedzenia jedynie niewielką ilość chleba i wodnistej zupy. Wieczorny apel o godzinie osiemnastej kończył więźniarski dzień.

Ukraińscy wachmani i esesmani znęcali się nad więźniami przy każdej sposobności. Więźniów wywoływano do pracy, popędzając pejczem i kopiąc. Wyładowywali węgiel z wagonów, sprzątali magazyny – dźwigając stukilogra- mowe worki, sprzątali pomieszczenie, gdzie przetrzymywano zwłoki. Do cel wracali zawsze pobici, posiniaczeni i z krwawiącymi ranami. Tych, którzy padali nieprzytomni ze zmęczenia, polewano kubłami zimnej wody. Do pracy zgłaszali się przeważnie młodzi, aby oszczędzić starych i chorych współwięźniów. Czasa- mi wachmani zabierali wszystkich, innym razem wybierali poszczególne osoby, nad którymi szczególnie się znęcali. Rabinów karano za noszenie jarmułki publicz- ną chłostą. Na oczach całej załogi więziennej wachmani wyciągnęli na podwórko więzienne rabina i zmusili go do żegnania się krzyżem przed kozą i całowania jej pod ogonem. Równocześnie scenę tę fotografowali. Innym razem powtórzyli tę scenę z innymi pięcioma więźniami żydowskimi, tym razem biorąc za obiekt

638 8ZDJD0HOGXMÙSRVĂXV]QLHFHOÙVWDQZLÙĺQL³ZĻ\G³Z:V]\VF\REHFQL

201 MARIA CIESIELSKA krowę. Niekiedy wywołali wszystkich więźniów na ćwiczenia karne. Ustawio- nym w dwuszeregu, rozkazano przez 30 minut biegać i padać na rozżarzonym żużlu. Do celi wpuszczano psy, które gryzły i darły więźniom ubrania. Naigrywa- no się z osadzonych, przynosząc do cel „Stürmera” i każąc staroście celi głośno odczytywać najbardziej „żydożercze” artykuły639.

Dr Polisiuk pisał w swoim pamiętniku, że o tym co się dzieje w dzielni- cy żydowskiej zakładnicy wiedzieli bardzo mało i z dnia na dzień wzrastał ich niepokój o losy bliskich. W dniu 24 sierpnia rano wywołano wszystkich zakład- ników na podwórko i ustawiono w szeregu. W towarzystwie kilku esesmanów Brandt odczytywał listę zakładników, wyśmiewając się z żydowskich nazwisk, jako trudnych do wymówienia. W pewnym momencie wyjął rewolwer i wystrze- lił w powietrze, po czym przywołał Ukraińca i polecił mu przeczyścić rewolwer. Gdy ten wykonał polecenie, Brandt naładował magazynek po czym bardzo wol- no schował broń do kieszeni i rzekł: „Nur jetzt seid Ihr alle frei”640.

Początkowo więźniowie nie mogli uwierzyć, obawiali się jakiegoś pod- stępu czy kolejnej szykany. Wszyscy spodziewali się w najlepszym wypadku odprowadzenia na Umschlagplatz641. Zwrócono im ich depozyty i po doko- naniu wszelkich formalności kancelaryjnych wypuszczono przez bramę wię- zienną na ulicę Dzielną. Stojący w bramie wachmani bili każdego wychodzą- cego pejczem.

W trakcie ich dwumiesięcznego pobytu w więzieniu dzielnica żydowska zmieniła swoje oblicze. Ulice nie były już zaludnione, część z nich nie należa- ła już do getta. Niektórzy nie wiedzieli, co mają począć, gdzie iść, gdzie szukać

639 Ȏ'HU6W¼UPHUȍȵQLHPLHFNLW\JRGQLNSROLW\F]Q\]ZLÅ]DQ\]1DURGRZRVRFMDOLVW\F]QÅ1LHPLHFNÅ3DUWLÅ 5RERWQLN³Z 16'$3 :\GDZDQ\ZODWDFKȵE\ĂMHGQ\P]JĂ³ZQ\FKQDU]ÙG]LSURSDJDQG\ QDQD]LVWRZVNLHM 640 'RSLHURWHUD]MHVWHěFLHZV]\VF\ZROQL 641 :DUV]DZVNL8PVFKODJSODW]>QLHPSODFSU]HĂDGXQNRZ\@E\ĂZSRF]ÅWNRZ\PRNUHVLHLVWQLHQLDJHWWD PLHMVFHPSXQNWXZ\PLDQ\WRZDU³ZSRPLÙG]\JHWWHPDVWURQÅDU\MVNÅ:OLSFXURNXVWDĂVLÙRQ SXQNWHP]ERUQ\PJG]LHGRE\GOÙF\FKZDJRQ³ZĂDGRZDQRZV]\VWNLFKQLH]DOHļQLHRGSĂFLLZLHNX LZ\ZRļRQRGRRER]X]DJĂDG\Z7UHEOLQFH&]ÙěÇEXG\QN³ZSU]\OHJDMÅF\FKGRSODFXSU]HĂDGXQNRZH JR]RVWDĂDZRNUHVLH:LHONLHM$NFML:\VLHGOHĄF]HMRSU³ļQLRQD8WZRU]RQRZQLFKURG]DMȎSRF]HNDOQL GRJD]XȍGODRV³ENW³UHGDQHJRGQLDQLH]PLHěFLĂ\VLÙGRSRFLÅJX

202 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO rodzin. Także zakładnicy zmienili się zewnętrznie tak bardzo, że najbliżsi ich nie poznawali642. Helena Szereszewska pisała, że radca Eckerman wrócił z Pawia- ka bez brody i bez zębów643. Wyczerpanych fizycznie i psychicznie lekarzy witano także w szpitalu, który w tych dniach przeniósł się z powrotem na Stawki. Pielę- gniarka Sabina Gurfinkiel-Glocer odnotowała w swoich wspomnieniach radość, jaką w tych tragicznych dniach, kiedy część ludności wywożono z getta na śmierć wzbudził fakt zwolnienia dr. Dawida Amsterdamskiego644.

6. Szpitale w okresie Wielkiej Akcji Wysiedleńczej

W lipcu 1942 roku komisaryczny zarządca Szpitala „Czyste” poinformował pracowników, że Niemcy uznali, iż część personelu nie będzie już potrzebna i nale- ży ją zwolnić z pracy. W tym celu polecono stworzenie listy osób, które pozostaną w szpitalu. Władze szpitalne stanęły przed strasznym dylematem: kto jest potrzebny, a kto nie? Listy lekarzy układał dyrektor szpitala dr Stein – w asyście dr. Borkow- skiego, dr. Szenicera i kilku innych lekarzy oraz przedstawicieli personelu admini- stracyjnego, zaś listy pielęgniarek siostra przełożona Fryd645. Nie obeszło się – jak zwykle w takich sytuacjach – bez tragicznych w skutkach niesprawiedliwości. Mimo to Niemcy aprobując spis, od razu oświadczyli, że trzeba go będzie wkrótce zredu- kować o dalszą połowę646. Lista osób, których etaty zatwierdzono została zawieszona na tablicy w hallu. Podczas pierwszej redukcji zwolniono wszystkich wolontariuszy i niektóre pielęgniarki. Wolontariusze przenieśli się do pracy w szopach – co jak są- dzili miało ich ochronić od wywózki, ale zwolnione pielęgniarki nie miały gdzie się podziać. Kto „uległ redukcji”, musiał szpital opuścić. Wejścia na oddziały strzegł woź- ny, a akcję przeprowadzali portierzy, bardzo zresztą brutalnie, gdyż wydawało im się, że w ten sposób zapewniają życie „niezredukowanym”. Zwolnionych pracowników z żonami i dziećmi zgromadzono na podwórzu, skąd otoczeni kordonem żydowskiej policji, zostali zaprowadzeni na ul. Pawią, a stamtąd na Umschlagplatz647.

642 5HODFMD$GROID3ROLVLXND3aPLÙWQLk Z kROHkFML $EUaKaPa $GROIa %HUPaQa*)+V\JQȎ3DZLDNȍ 643 +6]HUHV]HZVNDRSFLWV 644 6*XUʎQNLHO*ORFHURSFLWV 645 5HODFMD6WDQLVĂDZD 6KPXOD :DOOHUD :DOHZVNLHJR $<92 646 6*XUʎQNLHO*ORFHURSFLWV 647 5HODFMD6WDQLVĂDZD 6KPXOD :DOOHUD :DOHZVNLHJR $<92

203 MARIA CIESIELSKA

W dniach 22 i 23 lipca oddziały Szpitala „Czyste” musiały opuścić bu- dynki przy Stawkach i przenieść się do budynków zajmowanych przez filię Szpi- tala Bersonów i Baumanów przy ulicy Żelaznej 88 oraz oddziałów zabiegowych przy ul. Leszno 1. Budynki na Stawkach przeznaczono bowiem na punkt zborny dla Żydów oczekujących na „wysiedlenie”. Szpital przy Leszno 1 zaczął przedsta- wiać obraz dużego obozu – pisał dr Polisiuk. W gmachu, w którym przed akcją przesiedleńczą mieściło się z górą około 400 chorych, przebywało ich w tym cza- sie przeszło 1000648.

Szpital, który przed akcją był szpitalem zabiegowym składającym się tylko z trzech oddzia- łów chirurgicznych, oddziału ginekologiczno-położniczego, ocznego i laryngologicznego, stał się nagle szpitalem ogólnym. (...) Chorzy z chorobami zakaźnymi leżeli obok chorych chirurgicznych, wewnętrznych, a nawet ginekologiczno-położniczych. Wszystkie korytarze i wolne kąty zajęte były łóżkami. (…) Łóżko przy łóżku, tak że z trudnością poruszaliśmy się wśród chorych. Prócz cho- rych, większość personelu z najbliższymi członkami rodziny (około 400−500 osób) pozostawała na noc w szpitalu, zajmując poboczne pomieszczenia, jak pokoje lekarskie, laboratoria, kancelarię, niektóre pole operacyjne, dziedziniec i wszystkie wolne miejsca na podłogach649.

Także w filii przy Żelaznej przeznaczono dla dorosłych kilka sal650. I cho- ciaż początkowo wysiedlenie wywołało panikę i rodzice zabierali nawet ciężko chore dzieci, to jednak większość chorych stanowili mieszkańcy punktów, przy- tułków i sierocińców, którzy nie mieli gdzie wracać651. Do połowy sierpnia pra- cownicy szpitali i pacjenci nie podlegali wysiedleniu652. Czasem tylko z okien na piętrze budynku przy Żelaznej personel obserwował pędzonych na Um- schlagplatz ludzi, a wśród nich nierzadko swoje rodziny i przyjaciół. Dr Mako- wer wspominał: „Z okien szpitala przyglądałem się temu ogromnemu pocho- dowi. Straszne wrażenie sprawiał on w słońcu, na czele szli lekarze, rzucający rozpaczliwe spojrzenia w naszą stronę”653. Kierownik administracyjny Henryk Kroszczor widział z okna, jak w tłumie „wysiedlanych” szły dr Etel Kleniec,

648 5HODFMD$GROID3ROLVLXND3aPLÙWQLk Z kROHkFML $EUaKaPa $GROIa %HUPaQa*)+V\JQȎ&]ZRURERNȍ 649 5HODFMD$GROID3ROLVLXND3aPLÙWQLk Z kROHkFML $EUaKaPa $GROIa %HUPaQa*)+V\JQȎ&]ZRURERNȍ 650 5HODFMD-XG\W\%UDXGH$<92 651 +0DNRZHURSFLWV 652 5HODFMD-XG\W\%UDXGH$<92 653 +0DNRZHURSFLWV

204 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO kierowniczka Stacji Opieki nad Matką i Dzieckiem przy ulicy Lubeckiego 5, wraz z córką Mirką, studentką medycyny, instrumentariuszką szpitala na Śliskiej654.

Początkowo szpital omijały wywózki, ale i tu w końcu dotarł nakaz re- dukcji liczby chorych. Dr Marek Balin wspominał, że dyrekcji szpitala przy Lesz- no 1 nakazano, by zmniejszyła liczbę pacjentów – do 150 osób. Reszta miała być wysłana „do pracy” na Wschód. Ale jak dyrekcja mogła dobrowolnie wydać ich na śmierć? Jak przeprowadzić selekcję i świadomie ich skazać? Jakim kryterium mieli kierować się lekarze?

W szpitalu zapanowała przytłaczająca niemoc. Wszyscy zdawali sobie sprawę ze strasz- liwego tragizmu sytuacji. Żydzi sami muszą wydać swych braci na śmierć! Wydać ludzi niedołęż- nych, ułomnych lub takich, którym najmniejszy ruch sprawiał niesamowity ból. Nie tylko Żydzi – Żydów, ale lekarze – chorych, swoich podopiecznych – chorych, którym starali się przedłużyć życie, zmniejszyć męki, ocalić kończyny i przywrócić zmysły. Chorych − dla których nocami nie sypiali, by w blasku kopcących karbidówek dokonywać ciężkich, skomplikowanych, życiodaj- nych operacji. (…) Wieczorem tego pamiętnego dnia, miał zapaść dla większości chorych wy- rok śmierci, wydany przez lekarzy. Zwykle wieczorem odbywał się obchód dyżurującego lekarza i kilku wolontariuszy. Tym razem byli to ordynatorzy: dr Rothaub, dr Borkowski i dr Szenicer z naszego oddziału, pod nieobecność ordynatora Amsterdamskiego, który został wzięty przez Niemców jako zakładnik. Komisja tych znakomitych lekarzy miała sądzić. Mieli przed sobą li- stę z nazwiskami. Obok nazwiska znaczek + oznaczać miał deportację, śmierć, a znak minus pozostanie w szpitalu. Przy każdym łóżku lekarze długo przystawali. Mówili cicho, jakimś nie- ludzkim, chrapliwym głosem. Dyskutowali po łacinie, by chory niczego się nie domyślił i nie pojął grozy tego niesamowitego konsylium. Ordynatorzy weszli na salę ortopedyczną. Wątłe ciała ze sztywnymi kończynami, zawieszonymi na blokach i szynach. Dr Szenicer coraz częściej korzystał ze swej chusteczki do nosa... Unikał nie tylko spojrzeń chorych, ale i kolegów się wstydził. Cho- dził po salach ze spuszczoną głową, a rąbek twarzy stale zasłaniała chustka. (…) Również i inni lekarze coraz częściej sięgali po swoje chusteczki. W pewnym momencie szef naszego oddziału opuścił salę. Już go nigdy więcej nie widziałem. Komisja swojej pracy nie skończyła. Nazajutrz Niemcy sami dokonali selekcji i zapełnili pięć furgonów chorymi i wywieźli655.

Od samego początku trwania akcji pracownicy Judenratu robili, co mo- gli, aby wydostać z Umschlagplatzu swoich urzędników oraz – jak pisał dr Ma-

654 +.URV]F]RU6zSLWaO GOa 'zLHFL LP %HUVRKQ³Z L %aXPaQ³Z ȵ RSFLWV 655 0 %DOLQ 6HOHkFMa Z VzSLWaOX 2U\JLQDĂ WHNVWX ] DUFKLZXP URG]LQQHJR VLRVWU\ GU 0DUND %DOLQDȄ +DOLQ\%LUHQEDXP

205 MARIA CIESIELSKA kower – „wartościowych” przedstawicieli społeczeństwa. Szczególną pieczę nad lekarzami mieli dr Milejkowski, dr Ganc i dr Makower. Początkowo spra- wa nie była nazbyt trudna. Pojedynczych lekarzy udawało się wyprowadzić. Taką propozycję otrzymał także dr Janusz Korczak „idealista, który całe swoje życie poświęcił służbie dla opuszczonych dzieci, który spał razem z nimi i jadł z nimi z jednego kotła, w tej tragicznej godzinie nie zgodził się ich opuścić”656. Kiedy następnego dnia po wywózce sierocińca Korczaka do transportu prze- znaczono inny internat, dr Makower był obecny na Umschlagplatzu i widział jak odpowiedzialny za organizację działań wysiedleńczych ze strony Żydow- skiej Służby Porządkowej Józef Szeryński znudzony obserwował przebieg akcji siedząc w swojej rikszy657. Wówczas jedna z młodych pielęgniarek, która stała z dziećmi, podeszła do niego i spytała się, czy personel ma iść z nimi? „Otrzy- mała zdecydowaną i chłodną odpowiedź: dr Korczak pokazał wam drogę. Za- wstydziła się i bez słowa poszła wraz z innymi pielęgniarkami, aby opiekować się dziećmi w drodze i dalej”658.

Kiedy lekarze zaczęli zjawiać się na Umschlagplatzu masowo, możliwości aby wyprowadzić wszystkich już nie było. Ludzie oczekujący na transport wypeł- niali każdą wolną przestrzeń ogrodzonego placu, a jedynie nocą wpuszczano ich do trzech połączonych z Umschlagplatzem budynków dawnego Szpitala „Czy- ste”, który już w ogóle szpitala nie przypominał. Brudne, lepkie błoto zalewało podłogi, w kranach nie było wody, a ubikacje były ciągle zatkane. Wszechobecny zapach potu, moczu i kału dławił w gardle. Dr Makower wspominał:

Kiedy przyszedłem na Umschlag, jeszcze przed przeniesieniem się tam szpitala, po- wiedziano mi, że na IV piętrze, w osobnym pokoju, przebywa kilku lekarzy. Pobiegłem tam, było sporo znajomych, pamiętam tylko dr. Fitsztajna, kolegę szkolnego Dimy. Tłok w małym pokoiku, wszyscy stoją. Rzucają się na mnie i razem mówią. Zapewniłem ich, że zrobię wszyst- ko, co będzie w mojej mocy (było bardzo niewiele), że porozumiem się z dr. Milejkowskim

656 +0DNRZHURSFLWV 657 -³]HI$QGU]HM6]HU\ĄVNLZĂDěF6]HQNPDQOXE6]\QNPDQE\ĂSRGLQVSHNWRUHP3ROLFML3DĄVWZRZHMRGJUXG QLDSLHUZV]\PQDGNRPLVDU]HPĻ\GRZVNLHM6ĂXļE\3RU]ÅGNRZHM 63 JHWWDZDUV]DZVNLHJR%(QJHO NLQJĻ\GRZVka 6ĂXļEa 3RUzÅGkRZa>Z@%(QJHONLQJ-/HRFLDN*HWWR ZaUVzaZVkLHȒRSFLWV 658 +0DNRZHURSFLWV

206 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO i z dr. Gancem, że uda się ich uwolnić. (…) Koledzy pojechali, zapewne złorzeczyli mi, że nie dotrzymałem przyrzeczenia659.

Początkowo grupa pielęgniarek wystarała się o pozwolenie dostarczenia wody ludziom oczekującym na wagony. Zabierały one ze sobą pod fartuchami kitle lekarskie i opaski. Dzięki temu niejeden lekarz i niejedna lekarka oraz inni ludzie wydostali się z Umschlagplatzu. Z biegiem dni uruchomiono tam niewiel- kie ambulatorium pierwszej pomocy. Mieściło się ono w drewnianym budynku po wewnętrznej stronie ogrodzenia. Pielęgniarki i lekarze w nim pracujący zmie- niali się co dzień rano i wieczorem. Także oni wyprowadzali ludzi przebranych w fartuchy. Zdarzało się, że tym samym budyneczku, w którym ratowano ludzi, bez znieczulenia łamano nogi protegowanym starcom i staruszkom, których później oficjalnie wywożono do szpitala w getcie jako niezdolnych do podjęcia pracy660. Niemcy zgadzali się na ich powrót do getta, aby uprawdopodobnić rozpowszech- nianą wiadomość o wyjeździe deportowanych do obozów pracy na Wschodzie. Jednak większość pacjentów ambulatorium stanowiły pozostawione na placu bez opieki niemowlęta, które rodzice porzucili w nadziei na cudowne ocalenie. Siostry zbierały je z placu po odjeździe pociągu i poiły wodą. Niczym więcej nie dyspo- nowały. Dzieci były bardzo spokojne i ciche, być może już skrajnie wyczerpane. W izbie znajdowało się każdorazowo od 20 do 30 niemowląt. Opiekowały się nimi m.in. siostra Fryd i dr Halina Szenicer-Rotsteinowa. Za każdym razem, gdy odcho- dził transport, trzeba było je oddawać. Czasami pielęgniarki brały dzieci na ręce i wynosiły z Umszlagplatzu, podając je za swoje661.

7. Szpital Ogólny na Stawkach662

W pierwszej połowie sierpnia 1942 roku tzw. małe getto zostało cał- kowicie zlikwidowane. Pacjenci i personel musieli opuścić szpital dziecięcy przy Śliskiej. Część dzieci oddano rodzicom. Pozostałe trzeba było przewieźć

659 ,ELGHPVȵ=DSHZQHE\ĂGRGU0LHF]\VĂDZ*DQFERZLHPGU7DGHXV]*DQFSU]Hļ\ĂZRMQÙ 660 0 (GHOPDQ *HWWR ZaOFz\ 8GzLaĂ %XQGX Z REURQLH JHWWa ZaUVzaZVkLHJR  >Z@:%DUWRV]HZVNL 0(GHOPDQĻ\GzL :aUVzaZ\ Ȅ/XEOLQVȵ 661 6DELQD*XUʎQNLHO*ORFHU6zSLWaO Qa &z\VWHP L Ma$<9 662 1D]Z\WHMXļ\ZDĂG\UHNWRU+HQU\N.URV]F]RU]RE+.URV]F]RU6zSLWaO GOa 'zLHFL LP %HUVRKQ³Z L %aXPaQ³Z ȵ RSFLWV

207 MARIA CIESIELSKA

do filii przy Żelaznej lub przy Leszno 1. Kierownik administracyjny Henryk Kroszczor biegał po ulicach w poszukiwaniu wozów zdatnych do tego celu. Udało się zabrać jedynie nieco najniezbędniejszych rzeczy i bielizny. Najcen- niejsza aparatura pozostała w pracowni rentgenowskiej i analitycznej oraz na salach operacyjnych. Pozostawiono również bibliotekę663. Przeprowadzka Szpitala Bersonów i Baumanów do tzw. dużego getta trwała od 10 do 12 sierp- nia. Następnego dnia polecono, aby wszyscy chorzy z Żelaznej zostali prze- wiezieni na Stawki, do budynków, gdzie przed akcją mieściły się oddziały zakaźne i wewnętrzne Szpitala „Czyste”. Rozkaz przeniesienia był nieoczeki- wany i nakazywał przeprowadzkę w ciągu 24 godzin664. Dysponowano zorga- nizowanymi dzień wcześniej wozami, ale brakowało rąk do pracy. Przepro- wadzka była bardzo trudna, męcząca i niesłychanie denerwująca, ponieważ nikt nie wiedział, co się stanie ze szpitalem za kilka godzin665. Podejrzewano, że jest to jeszcze jeden piekielny pomysł esesmanów i że wprost z Umschlag pMaUzu załadują wszystkich, chorych i personel, do wagonów. Aby utwierdzić chorych w przekonaniu, że nic im nie grozi, olbrzymia większość lekarzy i pielęgniarek została na noc w szpitalu666.

Stan, w jakim personel zastał dawny budynek szpitalny przy Stawki 6 był katastrofalny. Przetrzymywani tam oczekujący na transport ludzie pozbawieni byli możliwości korzystania z toalet, których było po prostu za mało dla tak ol- brzymiej liczby osób. Brudne i lepkie błoto zalewało podłogi, szyby były powy- bijane, brak było pozostawionego wyposażenia. Rosa Gilerowicz-Odesowa, pie- lęgniarka i kierowniczka kuchni szpitalnej w szpitalu przy Śliskiej wraz z grupą pracownic starały się uprzątnąć sale tak, aby można było przewieźć tam chorych. Nadludzkim wysiłkiem przygotowano budynek na przejęcie chorych. Dyrekto- rem szpitala powstałego z połączenia Szpitala „Czyste” oraz szpitala dziecięcego został dr Stein, jego zastępcą dr Braude-Hellerowa. Personel zamieszkał w domu

663 ,ELGHP 664 +0DNRZHURSFLWV 665 ,ELGHPV 666 ,ELGHPVȵ

208 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO przy ul. Pawiej 22, skąd grupami codziennie dochodził do pracy w szpitalu667. To codzienne przychodzenie i wychodzenie ze szpitala było kolejną możliwością wydostania niektórych osób z placu, które wprowadzano najpierw do budynku szpitala (Stawki 6) przez wychodzące na Umschlagplatz drzwi. Zwykle stał przy nich pracownik Lilienstein, który wpuszczał do środka osoby przebrane w białe fartuchy. Stamtąd wraz z personelem opuszczającym szpital mogły one wrócić do getta. Teren Umschlagplatzu był strzeżony przez Niemców, ukraińskie i ło- tewskie formacje pomocnicze oraz policję żydowską. Funkcję komendanta peł- nił słynący z brutalności i gorliwości wobec niemieckich poleceń Mieczysław Szmerling – funkcjonariusz Żydowskiej Służby Porządkowej. Za zwolnienie z placu osobiście pobierał ogromne łapówki, równocześnie zwalniając z policji funkcjonariuszy, którzy wypuszczali Żydów. Zdarzało się, że Niemcy sprawdza- li pracownicze legitymacje i wówczas osoby wyprowadzane musiały przeczekać w budynku do następnej zmiany. „Czasami grupy wychodzące w ogóle nie były kontrolowane, zwłaszcza rano, kiedy urzędowali zastępcy Szmerlinga. Nie wia- domo dlaczego, najważniejszym dokumentem kontrolnym stały się zielone legi- tymacje z ptaszkiem, ale bez fotografii, tzw. Kublińskie (z podpisem dr. Kubliń- skiego, ówczesnego lekarza komisarycznego szpitala »Czyste«). (…) Dzięki tym legitymacjom można było stosunkowo łatwo przemycać »żywy towar«”668.

Można też było wyjechać z Umschlagplatzu karetką, która kursowała między szpitalem przy Stawki a działającymi jeszcze przy Leszno 1 oddziała- mi chirurgicznymi. Dr Rotbalsam wspominał, że Niemcy respektowali karetki i przepuszczali je przez najgęstszy kordon. Zwykle przed odejściem transportu wpadała jednak do budynku szpitala banda Łotyszów lub Ukraińców i szuka- ła ukrywających się ludzi669. Stanisław Gombiński, oficer Służby Porządkowej w getcie, napisał w swoich wspomnieniach:

667 5HODFMD -XG\W\ %UDXGH$<9 2 3RGREQLH SRGDMH 6DELQD *XUʎQNLHO*ORFHU ,]UDHO 5RWEDOVDP P³ZLRGZ³FKVÅVLDGXMÅF\FKEXG\QNDFKȵ3DZLDLD6WDQLVĂDZ:DOOHUREXG\QNDFKȵ0RUHG FKDL/HQVN\SRGDMHļHOHNDU]\]DWUXGQLRQ\FKZSXEOLF]Q\FKLQVW\WXFMDFKRSLHNL]GURZRWQHM]RVWDĂR VNRV]DURZDQ\FKSU]\XO3DZLHMZEXG\QNDFKRGQXPHUXGRSU]\F]\POHNDU]HV]SLWDOQL]DPLHV]NDOL SRGQXPHUDPLȄ0/HQVN\$ 3K\VLFLaQ ,QVLGH WKH :aUVaZ *KHWWR-HUR]ROLPDV 668 +0DNRZHURSFLWV 669 5HODFMD,]UDHOD5RWEDOVDPD$<92

209 MARIA CIESIELSKA

Przyjeżdżają ci, którzy mają preteksty: funkcjonariusze SP „służbowo”; urzędnicy Wy- działu Zdrowia – ponieważ na Umschlagu mają służbę ich urzędnicy – „kolumniarze”, dozorują czystości, przynoszą wodę i chleb, przenoszą chorych, zwłoki; urzędnicy Zakładu Zaopatrywania – w sprawie zaopatrzenia w żywność; urzędnicy Wydziału Szpitalnictwa – do tamtejszego Szpi- tala. Zajeżdża karetka Pogotowia, bielą się fartuchy lekarzy i pielęgniarek. (…) Cel tego ruchu jest jeden: jeszcze kogoś wyciągnąć zza drutów, uwolnić, przemycić z powrotem. Różne są drogi, różne metody: za pieniądze i nie za pieniądze670.

Faktem było, że szpital był azylem dla wielu lekarzy, pielęgniarek, perso- nelu szpitalnego, aptekarzy, dentystów oraz ich krewnych. Bywały okresy, kiedy w szpitalu chowała się olbrzymia liczba ludzi. Dyrekcja była w rozterce: z jed- nej strony chciała ratować jak najwięcej ludzi, a z drugiej bała się o los szpitala. Szmerling doskonale wiedział o tym procederze i starał się z całej mocy, aby nie wypuszczać z gmachu szpitalnego tzw. łebków. Mówiono, że był w zmowie z jed- ną ze znanych pielęgniarek z „Czystego” i że razem zrobili na tym olbrzymi ma- jątek. Były to jednak wyjątki. Szpital jako całość działał bowiem bezinteresownie.

W dniach 6−11 XS[FʯOJB miał miejsce ostatni akt Wielkiej Akcji Wysie- dleńczej w Warszawie − tzw. kocioł na Miłej. 5 XS[FʯOJB ogłoszono, że wszyscy mieszkańcy getta mają do godziny 10 rano dnia następnego skupić się w rejonie ulic: Smoczej, Gęsiej, Zamenhofa, Szczęśliwej i placu Parysowskiego, gdzie prze- prowadzona zostanie ostatnia selekcja. Ze zgromadzonych blisko 100 tys. osób, w getcie miało pozostać 30 tys. pracujących dla Niemców i posiadających świa- dectwa zatrudnienia. Pozostali mieli zostać wywiezieni.

Wysiedlenie nie ominęło także szpitala. Rozkaz o natychmiastowej ewakuacji personelu nadszedł z Judenratu 6 września o godzinie czwartej nad ranem. Dyrektor Stein odebrał telefonogram z poleceniem, aby cały per- sonel stawił się do godziny dwunastej na ul. Zamenhofa 19, celem poddania się selekcji pod rygorem kary śmierci. Każdy rozumiał, że jest to wyrok śmierci. Ludzie chodzili jeden do drugiego radząc co zrobić. Nikt nic dokładnie nie wiedział, nikt nie umiał nic powiedzieć. Także personel oddziałów chirur- gicznych na Lesznie został ustawiony w czwórki i odprowadzony – w asyście

670 :VSRPQLHQLD6WDQLVĂDZD*RPELĄVNLHJR -DQD0DZXOWD $<92

210 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Policji Porządkowej – na ul. Zamenhofa. „(…) zabrawszy tylko swoje pleca- ki – wspominał dr Adolf Polisiuk − ustawiliśmy się w szereg i z chorągwią Czerwonego Krzyża ruszyliśmy Lesznem, Karmelicką ku ul. Zamenhofa. Po- szliśmy prawie wszyscy z dyrektorem na czele i ostatni opuściliśmy teren”671. Dr Stanisław Waller w plecaku niósł swojego rocznego synka. Gdy przybyli na miejsce polecono zająć im opuszczone mieszkania domu przy ul. Zamenho- fa 21. Część osób koczowała na ulicy. Wszyscy byli zrezygnowani i niespokojni. W godzinach poobiednich ogłoszono, że nastąpi ogólna selekcja, którą Gmina ma przeprowadzić dla swoich pracowników we własnym zakresie. W szopach selekcję Niemcy przeprowadzali sami.

Z polecenia przewodniczącego Wydziału szpitalnictwa dr. Milejkowskiego, zebrało się na poufne ściśle tajne posiedzenie, kierownictwo obu szpitali celem ułożenia tej listy. Listy tych, którzy mieli pozostać w dzielnicy. Pięcioosobowy skład tej komisji miał zadecydować o losie 800 ludzi [w skład tej komisji wchodzili: dr J. Stein, dr A. Braude-Hellerowa, inż. Tempelhof, inż. Stabholc i pan K., wszyscy oni poza panem K. zginęli później – przypis dr Polisiuka ]. Przez nich wybrani, mieli być tymi niezbędnymi pracownikami ewentualnego szpitala i mieli otrzymać tymczasowe prawo do życia w postaci „numerków” a pozostali wyroki na wyjazd do Treblinki672.

Dr Polisiuk wspominał, że komisja faworyzowała kawalerów i osoby bez- dzietne. Inaczej uważał dr Makower, który przechodził selekcję jako lekarz SP na ul. Wołyńskiej. Dr Makower pisał, że SP przeznaczyła swoje 500 kart jedynie dla dorosłych, podczas gdy szpital przydzielał je także dzieciom673. O takim kry- terium wyboru mówił też dr Waller:

Kiedy dr Stein ukazał się na podwórzu, od razu obległy go setki ludzi. Był jednym z ukła- dających listę posiadaczy numerków życia. Dopadłem dr. Steina wśród tłumu ludzi i zapytałem, czy mogę liczyć na numerki dla mnie i mojej rodziny (żony i synka). Odpowiedział mi, że ja numerków nie dostanę. Wpadłem w rozpacz, schwyciłem go gorączkowo za klapy marynarki, tak, że mu je przedarłem i zacząłem wypominać moje zasługi dla szpitala. Dopiąłem tego, że przyrzekł mi wydać owe numerki. Inni takiego „szczęścia” nie mieli. Na podwórzu przy Dzikiej spotkałem dr. Markusfelda, dr. Rotstadta – kompletnie załamanych – nie mieli żadnej nadziei na otrzymanie numerków życia – z powodu starszego już wieku. Mnie tłumaczyli, że powinie-

671 5HODFMD$GROID3ROLVLXND3aPLÙWQLk Z kROHkFML $EUaKaPa $GROIa %HUPaQa*)+V\JQȎ&]ZRURERNȍ 672 5HODFMD$GROID3ROLVLXND3aPLÙWQLk Z kROHkFML $EUaKaPa $GROIa %HUPaQa*)+V\JQȎ&]ZRURERNȍ 673 +0DNRZHURSFLWV

211 MARIA CIESIELSKA nem dostać numerki, bo jestem młody. Dla siebie nie mieli już żadnej nadziei. Dr Stein uważał, że starzy nie mają już po co tak pchać się do życia674.

Ale dr Waller podkreślał też inne kryteria: „Mogli na to liczyć przede wszystkim wszyscy wychrzczeni, następnie wyższa administracja szpitalna; gen. sekretarz Tempelhof, drugi sekr. Wajnbaum, trzeci sekr. Poznański, dyr. go- spodarczy Sztabholc i dyr. Szejnmanowa, następnie ordynatorzy i ludzie zaprzy- jaźnienie z dyr. Steinem”675. Natomiast dr Adina Blady-Szwajger podkreślała, że dr Braude-Hellerowa w ogóle nie chciała dzielić „numerków życia”. Dopiero, gdy jej uświadomiła, że jeśli nie weźmie w tym udziału, to wszystkie karty zabie- rze dyrektor Stein, zdecydowała się. „Było to podłe – pisała dr Blady-Szwajger po latach – bo przecież nikt z nas nie chciałby wyrokować o tym, kto ma żyć, a kto nie, a jednak żądaliśmy tego od Niej”676. Dr Waller, który rozmawiał z dr Barude- -Hellerową na ten temat kilka tygodni później, napisał iż wyznała mu, że była nie- sprawiedliwa wobec swego personelu technicznego i że rozdzielając „numerki ży- cia” miała bardziej na uwadze lekarzy i ich żony, a nie zasłużonych w pracy pielę- gniarzy i posługaczy677.

W budynku przy Stawki 6 pozostała garstka personelu, która opiekowa- ła się pozostawionymi tam chorymi oraz usiłowała znaleźć miejsce dla chorych przywiezionych na platformach z oddziałów chirurgicznych na Lesznie. Cho- rych trzeba było pownosić do budynku. Tam z braku łóżek układano ich na pod- łodze. Pielęgniarki Sabina Gurfinkiel-Glocer i Franka Isserelis oraz sanitariusz Rubinstein po całonocnym noszeniu chorych, bezzwłocznie urządzili niewielką salę opatrunkową i operacyjną. Byli bowiem chorzy, których należało operować i opatrzyć (amputacje i postrzały brzucha)678. Zajmowały się nimi dwie lekar- ki: dr Halina Szenicer-Rotsteinowa i dr Danuta Strasman-Frejmanowa oraz kil- ka pielęgniarek679. Dr Szenicer-Rotsteinowa, zatroszczyła się też o wyżywienie

674 5HODFMD6WDQLVĂDZD 6KPXOD :DOOHUD :DOHZVNLHJR $<92 675 ,ELGHP 676 $%ODG\6]ZDMJHURSFLWV 677 5HODFMD6WDQLVĂDZD 6KPXOD :DOOHUD :DOHZVNLHJR $<92 678 6*XUʎQNLHO*ORFHURSFLWV 679 6DELQD*XUʎQNLHO*ORFHUZ\PLHQLDMHV]F]HGU1DMEXU]DQNÙDV\VWHQWNÙRGG]LDĂX,,FKLUXUJLLQD/HV]QR1LHVWH W\QLHXGDĂRVLÙRGQDOHĺÇMHMDNWRVRERZ\FK6DELQD*XUʎQNLHO*ORFHU6zSLWaO Qa &z\VWHP L Ma$<9

212 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO dla chorych. W magazynie umieściła jedną z kobiet, aby nie doszło do kradzieży żywności. Każdy chory otrzymywał codziennie zupę i 2 kromki chleba.

Dnia 7 września o piątej nad ranem ludzi zebranych w „kotle” wezwa- no w celu odczytania listy680. Na pięciuset pracowników przypadało do podziału dwieście „numerków życia”. Ponieważ nikt z kierownictwa nie chciał się podjąć czytania listy, na prośbę i polecenie dyrektora, odczytał ją dr Adolf Polisiuk. Li- sta zawierała nazwiska 25−30 lekarzy, 10 urzędników, kilkunastu pielęgniarek i kilku pracowników fizycznych. Resztę stanowiły ich żony i dzieci, które miały zastąpić brakujący personel pomocniczy. Był to – jak wspominał dr Polisiuk – najtragiczniejszy moment w jego życiu, ponieważ odczytując listy niejako ogłosił wyrok śmierci niewinnym osobom, najbliższym przyjaciołom, kolegom, współpracownikom i nawet swojemu szefowi. Listę odczytywał kilkakrotnie, ponieważ ludzie nie wierzyli, że ich na liście nie ma. Łudzili się, że może nie dosłyszeli lub może przez pomyłkę przeoczono ich nazwiska.

W godzinach popołudniowych osobom znajdującym się na liście wydano pomarańczowe „karty życia”681. Według relacji większości ocalałych odbyło się to na dziedzińcu byłego więzienia przy ul. Zamenhofa, jednak dr Adina Blady-Szwaj- ger zapamiętała, że otrzymała swój „numerek” w szpitalu682. „Numerki” polecono przypiąć na widocznym miejscu i ustawić się czwórkami, według wydziałów.

Odgrywały się przy tym dantejskie sceny. Każdy bowiem chciał dostać się w szeregi tych „szczęśliwców”, którym udało się otrzymać „karty życia”. Odbyło się to jednak całkiem inaczej, aniżeli sobie wyobrażano. Brandt nie patrzył, czy kto ma „kartę życia”, czy nie. Mechanicznie odliczył z sze- regów kilkaset osób, których liczba odpowiadała przyjętej przez niego z góry liczbie osób, zarezerwo- wanej dla szpitala – a reszta pozostała na dziedzińcu. W ten sposób zostało bardzo wielu ludzi, którzy przedtem kosztem niesłychanych wysiłków zdołali uzyskać karty. Tym samym wyszedł na jaw jeszcze jeden z licznych tricków niemieckich: najpierw wywołać zamieszanie i rozłam wśród społeczeństwa (lista wystawiana była przez komisję, składającą się z przedstawicieli szpitala oraz Gminy), a następnie przejść nad tym wszystkim z cynizmem do porządku dziennego. „Karty życia”, o które tak zajadle

680 5HODFMD -XG\W\ %UDXGH $<9 2 5HODFMD 6WDQLVĂDZD 6KPXOD  :DOOHUD :DOHZVNLHJR  $<92=GDQLHPGU+HQU\ND)HQLJVWHLQDȎQXPHUNLļ\FLDȍUR]GDQRMXļZU]HěQLDDSHUVRQHO RSXěFLĂȎNRFLRĂȍQDVWÙSQHJRGQLDF]HNDMÅFQD]DNRĄF]HQLHDNFMLQD3DZLHM 681 5HODFMD-XG\W\%UDXGH$<92 682 $*UXSLĄVND&LÅJOH SR kROHȒRSFLWV

213 MARIA CIESIELSKA walczono okazały się podczas selekcji przeprowadzonej przez Brandta, marnym świstkiem papieru bez znaczenia683.

Dr Stanisław Waller nie otrzymał obiecanych przez dyrektora Steina „nu- merków” dla swojej żony i synka. Postanowił wstrzyknąć dziecku dużą dawkę pantoponu684 i uśpionego wsadzić do plecaka. Skutek był jednak nieoczekiwany. Po zastrzyku syn zaczął głośno krzyczeć i zwracać na siebie uwagę. Z opresji wy- bawił ich szofer karetki szpitalnej, który zawiózł jego żonę i dziecko do szpitala na Stawki, gdzie zaopatrzony w „numerek” dr Waller odnalazł rodzinę685.

Nazajutrz po selekcji popełniła samobójstwo pielęgniarka Luba Aronson- -Tenenbaum. Chciała przyznaną jej „kartę życia” przekazać swojej córce. Podaro- wała jej w ten sposób kilka miesięcy życia. Dwudziestodwuletnia Deda Tenenbaum zginęła kilka miesięcy później, podczas ostatniej blokady szpitala na ul. Gęsiej686. Dr Blady-Szwajger pisała, że jeszcze przez parę dni po selekcji pracownicy wysyłali swoje „karty” do szpitala. W ten sposób wyszło jeszcze parę osób.

Dnia 10 września z samego rana do szpitala na Stawki przyjechali: dr Jan Goldstein, dr Stanisław Waller i student Marek Balin z wiadomością, że Brandt, kierownik akcji wysiedleńczej, zarządził, iż część personelu szpitalnego, będzie potrzebna w niemieckich szopach. Ci także mieli otrzymać specjalne karty, któ- re uprawniały do pozostania w dzielnicy żydowskiej687. Wśród nich znaleźli się dr Owsiej Bieleńki, dr Zdzisław Seidenbeutel i dr Józef Teszner.

Dnia 12 września wszystkich chorych załadowano wraz z pozostałym w budynku personelem do wagonów. Wywieziono nawet lekarzy z numerkami,

683 5HODFMD,]UDHOD5RWEDOVDPD$<92 684 3DQWRSRQȵOHN]DZLHUDMÅF\]HVS³ĂDONDORLG³ZRSLXPěURGHNQDUNRW\F]Q\RG]LDĂDQLXSU]HFLZE³OR Z\P SU]HFLZVNXUF]RZ\P L XVSRNDMDMÅF\P DJRQLVWD UHFHSWRU³Z RSLRLGRZ\FK 8ļ\ZDQ\ Z IRUPLH GRXVWQHMGROHF]HQLDELHJXQNLZIRUPLHSDUHQWHUDOQHMZOHF]HQLXVLOQHJRE³OX%.RVNRZVNL1aXka RSUz\UzÅGzaQLX OHk³Z L LFK SRVWaFLaFK:DUV]DZDV 685 0LHMVFHZNDUHWFHE\ĂRW\ONRGODMHGQHJRG]LHFND3RPRF\SRWU]HERZDĂWDNļHV\QGU$VNDQDVD2M FRZLH ]GHF\GRZDOL ļH R W\P NW³UH ] G]LHFL SRMHG]LH UR]VWU]\JQLH ORVRZDQLH 6]F]ÙěFLH VSU]\MDĂR GU:DOOHURZLPLPRWR$OHNVDQGHU$VNDQDVWDNļH]RVWDĂXUDWRZDQ\5HODFMD6WDQLVĂDZD 6KPXOD :DO OHUD :DOHZVNLHJR $<92 686 5HODFMD-XG\W\%UDXGH$<92 687 6*XUʎQNLHO*ORFHURSFLWV

214 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO którzy pozostali na Stawkach do ostatniej chwili, by nie pozbawiać chorych opieki lekarskiej. Była wśród nich dr Halina Szenicer-Rotsteinowa, która pomimo że mogła opuścić Umschlagplatz, wolała jechać z chorymi688. Dr Adolf Polisiuk wspominał, że „(…) dobrowolnie weszła z chorymi do wagonu, pojmując w ten sposób spełnienie swego obowiązku. Dla wielu był ten czyn nienormalny, tak silną przecież była chęć uratowania się, ale jednak tak wzruszający w swoim bohaterstwie”689. W ostatniej chwili pracujących na Stawkach lekarzy usiłował jeszcze ratować dr Makower. Skło- nione do opuszczenia Umschlagplatzu osoby wyprowadził przed budynek i ustawił w kolumnę. Nie udało mu się jednak przekonać Szmerlinga do wypuszczenia ich z placu. Kiedy powrócił tam około godziny 15, szpital był właśnie „ewakuowany” do wagonów. Było za późno690. Według relacji dr. Henryka Fenigszteina tego dnia do Treblinki wywieziono 900 pacjentów i 50 osób spośród personelu szpitalnego691.

Dzieci szły same, częściowo tylko wynoszono je na rękach. Dorosłych chorych przeważnie transportowano na noszach. „Było to straszne, bez porów- nania straszniejsze aniżeli pochód ludzi zdrowych prowadzonych na stracenie”692. Zanim jednak „Szaulisi” i Niemcy weszli do szpitala, aby rozstrzelać w łóżkach chorych nienadających się do transportu, dr Anna Margolisowa i dr Adina Bla- dy-Szwajger poszły do dzieci, aby podać im morfinę693.

I tak jak przez te dwa lata prawdziwej pracy w szpitalu pochylałam się nad łóżeczkami, tak samo teraz wlewałam w te malutkie buzie ostatnie lekarstwo. Była ze mną tylko doktor Mar- golisowa. A z dołu dochodził krzyk, gdyż tam byli już Szaulisi i Niemcy i zbierali chorych z sal do wagonów. Potem poszłyśmy do dzieci starszych i powiedziałam im, że to jest lekarstwo, żeby nic nie bolało. One mi uwierzyły i wypiły z kieliszka tyle, ile należało. Potem kazałam im się rozebrać,

688 5HODFMD$GROID3ROLVLXND3aPLÙWQLk Z kROHkFML $EUaKaPa $GROIa %HUPaQa*)+6\JQȎ&]ZRUR ERNȍVȵ'U+DOLQD)UDQFLV]ND6]HQLFHU5RWVWHLQRZDXU.RQ ȵ 8NRĄF]\ĂD:\G]LDĂ /HNDUVNL8QLZHUV\WHWX:DUV]DZVNLHJRZURNX0LDĂDF]ZRURG]LHFLVLHGPLROHWQLHJR5REHUWDV]H ěFLROHWQLHEOLĺQLÙWD+HOHQÙL-DQDLGZXOHWQLHJR6WDVLD']LHFL]RVWDĂ\XNU\WHSRW]ZVWURQLHDU\MVNLHM 689 5HODFMD $GROID 3ROLVLXND 3aPLÙWQLk Z kROHkFML $EUaKaPa $GROIa %HUPaQa *)+ 6\JQ  Ȏ&]ZRURERNȍVȵ 690 :HGĂXJUHODFMLQLH]QDQHJRIXQNFMRQDULXV]D636]PHUOLQJZ\SURZDG]LĂWHJRGQLDNLONXQDVWXOHNDU]\ LSLHOÙJQLDUNL$Ļ,+6\JQ 691 1LHSXEOLNRZDQDUHODFMD+HQU\ȉHJR)HQLJVWHLQDRSFLWV 692 +0DNRZHURSFLWVȵ 693 $%ODG\6]ZDMJHURSFLWVȵ

215 MARIA CIESIELSKA położyć i przespać. Posłuchały się i położyły. Po kilkunastu minutach, nie pamiętam, po ilu, gdy po raz drugi weszłam do pokoju, to spały694.

Najgorsza była chyba obawa, czy aby żadne z nich nie obudzi się przed wejściem morderców na salę. Dramat wyborów jakie musieli podejmować lekarze w getcie nazwany został przez dr Adinę Blady-Szwajger „nadludzką medcyną”695. Nadludzką, ponieważ mierzącą się z wyzwaniami przekraczają- cymi ludzkie możliwości.

8. Szpital przy ul. Gęsiej 6−8

Dr Adolf Polisiuk pisał, że po wrześniowej selekcji rozpoczęło się w getcie nowe życie „pod ciągłą grozą przesiedlenia na tamten świat, bez żadnej już wia- ry w to, co ludzkie i w to co dobre”696. Personel lekarski i pielęgniarski skierowa- no do budynku przy ul. Pawiej 10, gdzie zorganizowano Izbę Chorych. Mieściła się ona w 3-pokojowym mieszkaniu na pierwszym piętrze, w podwórzu vis a vis bramy. Pielęgniarki: Fryd, Gurfinkiel-Glocer, Isserlis, Mebel, Prużańska i Ickowicz niezwłocznie rozpoczęły przyjmowanie chorych przychodzących z zakładów pro- dukcyjnych nadzorowanych i pracujących na rzecz Niemców na terenie getta tzw. szopów. Dwunastołóżkowa Izba Chorych była jednak za mała dla wszystkich, któ- rzy potrzebowali pomocy. Dr Milejkowski wraz z dr. Steinem wystarali się więc o przeniesienie szpitala do budynku przy ul. Gęsiej 6. Budynek, a właściwie dwie czynszowe kamienice mieściły przed wojną składy towarowe i biura, a w oficynach prywatne mieszkania. Personel szpitala przeniósł się tam 21 września. W prymi- tywnych warunkach, przez dwa tygodnie tworzono miniaturowe oddziały szpital- ne z salami operacyjnymi. Przy porządkowaniu budynku pracowali wszyscy. Myto okna, drzwi i podłogi, czyszczono ubikacje. Przez okna wyrzucano niepotrzebne meble, inne rąbano na opał. Palono nimi później w kuchni i w piecach, aby ogrzać sale szpitalne. Nikt nie narzekał, bo wszyscy chcieli stworzyć bodaj cień dawnego szpitala. Brakowało sprzątaczek i posługaczek, ich miejsce w trakcie selekcji zajęły

694 ,ELGHP 695 $%ODG\6]ZDMJHURSFLWV 696 5HODFMD$GROID 3ROLVLXND 3aPLÙWQLk Z kROHkFML $EUaKaPa $GROIa %HUPaQa *)+ V\JQ  Ȏ2VWDWQLDEORNDGDȍ

216 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

żony lekarzy. Jak pisała Sabina Gurfinkiel-Glocer, była to bardzo wyczerpująca pra- ca dla kobiet, które nigdy tak ciężko nie pracowały697.

Wśród pracowników znaleźli się fachowcy, którzy dostosowali instalację wodno-kanalizacyjną oraz odremontowali część pomieszczeń, przeznaczonych na sale zabiegowe. Część wyposażenia sprowadzono z dawnych siedzib szpi- tala przy Leszno 1 i na Stawkach. Dyrektorem pozostał dr Stein, a jego zastęp- czynią dr Braude-Hellerowa. Sprawami administracyjnymi zajmowali się Ignacy Sztabholc i Henryk Kroszczor. Personel został umieszczony w lewym skrzydle i oficynie budynku. W jednym z mieszkań natrzecim piętrze, w trzech pokoikach z kuchnią mieszkało jedenaście osób, wśród nich dr Anna Margolisowa z córką, dr Helena Keilson z rodzicami, dr Adina Blady-Szwajger i Marek Edelman, wów- czas goniec szpitalny. Ocaleni lekarze mieli początkowo nadzieję, że z uwagi na swój zawód mają szansę przeżyć, że są użyteczni. Alina Margolis-Edelman – córka dr Anny Margolisowej i uczennica Szkoły Pielęgniarstwa w getcie – pisała: „W jednej oficynie tego domu umieszczono personel, a w drugiej, naprzeciwko – chorych. (…) na wszystkich drzwiach mieszkań wisiały kartki: dr Wohl, dr Penson, doktor, doktor, doktor…. Nie zabezpieczało to nikogo przed niczym”698.

Powstały oddziały na 400 łóżek699: wewnętrzny, zakaźny, dwa oddziały chirurgii i najmniejszy − oddział dziecięcy. Zajmował on zaledwie trzy pokoje na jednym z pięter budynku700. Oficjalnie dzieci nie były w getcie potrzebne, po- nieważ formalnie stało się ono obozem pracy701. W leczeniu pozostały jedynie dzieci w wieku lat 3−4 lat702. W opinii dr. Rotbalsama oprócz chorób dziesiątku- jących najmłodszych w getcie, najsmutniejszym faktem dla lekarzy pediatrów był

697 5HODFMD6DELQ\*XUʎQNLHO*ORFHU6zSLWaO Qa &z\VWHP L Ma$<92 698 $0DUJROLV(GHOPDQ$Oa z Ȏ(OHPHQWaUzaȍ:DUV]DZDV 699 +.URV]F]RU6zSLWaO GOa 'zLHFL LP %HUVRKQ³Z L %aXPaQ³Z ȵ RSFLWV 700 5HODFMD,]UDHOD5RWEDOVDPD$<92 701 3RZVWDĂHSRDNFMLZU]HěQLRZHMW]ZJHWWRV]F]ÅWNRZHVWDQRZLĂRSUDNW\F]QLHROEU]\PLRE³]SUDF\3R QDG]]DUHMHVWURZDQ\FKW\VLÙF\PLHV]NDĄF³ZE\ĂRZZLHNXSURGXNF\MQ\P)DNW\F]QLHQDMHJR WHUHQLHSU]HE\ZDOLWDNļHOXG]LHNW³U]\QLHRWU]\PDOLȎQXPHUN³Zļ\FLDȍMHGQDNXGDĂRLPVLÙXNU\Ç LSU]HWUZDÇDNFMÙ%\OLWRW]ZȎG]LF\ȍ6]DFXMHVLÙļHQDWHUHQLHJHWWDSU]HE\ZDĂRRNW\VĻ\G³Z ĹU³GĂRKWWSZZZMKLSOSVMJHWWRBV]F]DWNRZH>GRVWÙS@ 702 5HODFMD,]UDHOD5RWEDOVDPD$<92

217 MARIA CIESIELSKA w ogóle brak małych dzieci. Kobiety nie zachodziły w ciążę – był to zarówno brak chęci do wydawania na świat dzieci w tych koszmarnych warunkach, jak i objaw reakcji or- ganizmu na cierpienia fizyczne i moralne. W ostatnim okresie istnienia szpitala oddział dla niemowląt był prawie zlikwidowany, jedynie dr Wilk prowadził „małą chirurgię”, na której „chlebem codziennym” były odmrożone stopy. Czarne od zgorzeli palce am- putowano zwykle w łóżku chorego, często bez rękawiczek, jedynie po umyciu rąk703. W tym okresie szpital otrzymywał przydziały żywności z Zakładu Aprowizacji, który wznowił swoją działalność. Wyżywienie chorych zaspokajało minimalne potrzeby pa- cjentów i, jak pisała dr Blady-Szwajger, nie widywało się już obrzęków głodowych.

Z każdym dniem do szpitala przychodziło coraz więcej chorych, także spoza getta. Były to osoby z różnych względów skoszarowane na jego terenie704. Ogromna większość przypadków kierowana była na oddziały chirurgii, gdzie od czasu do czasu odbywały się także „duże” operacje – przeważnie w wypad- kach nagłych (głównie postrzałów)705. Sporo było także nadal chorych na tyfus plamisty, którego kolejny wzrost zachorowań odnotowano zimą 1942/1943. Jed- nym z pacjentów oddziału zakaźnego był Natan Żelechower, z zawodu technik dentystyczny, pracownik szopu szczotkarzy, który zapisał w swoim pamiętniku:

Następnego ranka, załadowany na ręczny wózek straganiarski, żegnany serdecznie i rzewnie przez przyjaciół, bez nadziei ponownego ich zobaczenia, opuściłem teren fabry- ki. Środek mojej lokomocji był bardzo niewygodny, cel jazdy na szczęście niedaleki. (…) Złożono mnie w pokoju, w którym leżało już osiem osób. Pierwsze wrażenie potwierdzało w zupełności krążące po getcie wersje o stanie szpitala. Wybite okna w znacznym stopniu odpowietrzały izbę, do której się dostałem, nie potrafiły jednak przegnać dławiącego gardło smrodu, bijącego od chorych. Szpital pozbawiony był wody. Chorzy nie myci tygodniami, leżeli w brudnej pościeli gnojąc ją niemiłosiernie. (…) Panował tu głównie tyfus brzuszny, plamisty i świerzb w stanie takiego owrzodzenia, że chorzy wyglądali jak trędowaci. Świerzb nękał wszystkich, był chorobą wędrującą, przenosił się z jednego chorego na drugiego. (…) Szpital nie posiadał światła, leżałem w ciemnościach, wsłuchany w jęki i narzekania, błagal- ne modlitwy o pomoc, w charkania i plucia dławiących się, w rzężenia umierających. Późną

703 $%ODG\6]ZDMJHURSFLWV 704 'ODRV³ENW³UHQLHPRJĂ\]RVWDÇSU]\MÙWHQD*ÙVLHM]ZĂDV]F]DGODW]ZȎG]LNLFKȍXUXFKRPLRQRDPEX ODWRULXPSU]\)UDQFLV]NDĄVNLHM1LHSXEOLNRZDQDUHODFMD+HQU\ȉHJR)HQLJVWHLQDRSFLWV 705 5HODFMD6WDQLVĂDZD 6KPXOD :DOOHUD :DOHZVNLHJR $<92

218 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO nocą cichły głosy chorych, narkoza ciężkiego, przesyconego wyziewami powietrza, usypiała wszystkich. W szarym świetle poranka szukali budzący się znaków życia w twarzach śpiących jeszcze. Umarłych, szczerzących żółte zęby z na wpół otwartych ust wynoszono wspólnymi siłami do przedsionka. Niedostygłe jeszcze, nieuprzątnięte po umarłych miejsce, zajmowali nowi przybysze. (…) Byłem jedyny, który rozpoczął walkę o wszystko − o prześcieradło i poduszkę, przyniesioną mi z jednego z opróżnionych mieszkań, o ciepłą wodę do mycia, o lepsze jedzenie, o środki dezynfekcyjne − i powoli udawało mi się zdobyć to wszystko, czego potrzebowałem, aby nie umrzeć od razu, a resztę − z braku lekarstw − pozostawiłem mojemu organizmowi. (…) Udało mi się nawiązać bliższy kontakt z jedyną siostrą, mieszkającą na terenie szpitala. W zamian za resztki biżuterii, którą jeszcze posiadałem, zdobywała mi wszystko, czego potrzebowałem, gotowała mi specjalne obiady, starała się ulżyć mej doli wszystkimi środkami, stojącymi w tym nędznym szpitalu do dyspozycji. (…) Dziewięć tygodni, z których wszystkie były jednako beznadziejnie długie i smutne, pełne wiadomości o dalszej likwidacji fabryk w getcie, pełne dręczącej obawy przed grożącym wygubieniem wszystkich chorych likwidacją szpitala706.

W tym ostatnim okresie funkcjonowania szpitala pracowały jeszcze nie- które uczennice i absolwentki Szkoły Pielęgniarstwa „trzymane żelazną ręką Luby Blum-Bielickiej, dyrektorki szkoły”707.

W początkowym okresie okupacji szkoła mieściła się w budynku admi- nistracyjnym Szpitala Starozakonnych na Czystem. Kierownictwo szkoły objęła Luba Blum-Bielicka 708.

Po utworzeniu getta, w listopadzie 1940 roku szkoła, wraz z internatem, musiała przeprowadzić się na jego teren. Na nową siedzibę udało się pozy- skać od Gminy Żydowskiej budynek Ubezpieczalni Społecznej u zbiegu ulic Mariańskiej 1 i Pańskiej 34. „Dom na Mariańskiej był duży, wygodny, można było zapomnieć w nim, że było się w getcie”709. Na parterze, przy biurku dyżu- rowała zawsze jedna z uczennic. W korytarzu wisiał portret Florence Nightin-

706 3DPLÙWQLN1DWDQDĻHOHFKRZHUD -DQD.XUF]DED $Ļ,+6\JQ 707 $%ODG\6]ZDMJHURSFLWV6]NRĂÙ3LHOÙJQLDUVWZDSU]\6]SLWDOX6WDUR]DNRQQ\FKZ:DUV]DZLH RWZRU]RQROLSFDURNX 708 ,ELGHPV$*UXSLĄVND:\ZLDG]$OLQÅ0DUJROLV(GHOPDQSW0\ěP\ WaP ļ\Ă\ Mak Z MakLPě az\OX RSXEOLNRZDQ\ZȎ7\JRGQLNX3RZV]HFKQ\PȍKWWSVZZZW\JRGQLNSRZV]HFKQ\SOP\VP\ WDP]\O\MDNZMDNLPVD]\OX>GRVWÙS@ 709 $0DUJROLV(GHOPDQRSFLWV

219 MARIA CIESIELSKA gale. Obok wejścia, po prawej stronie znajdował się gabinet dyrektorki i pokój, w którym mieszkała z dwojgiem dzieci. Była tam też sala wykładowa i sala ćwiczeń. Sala ćwiczeń wyposażona była w łóżko do nauki jego ścielenia, stół do badania pacjenta, szafki na leki oraz specjalną lalkę wielkości pięciomie- sięcznego niemowlęcia do ćwiczeń manualnych. Pokoje uczennic znajdowały się na pierwszym i drugim piętrze. Stało tam od dziesięciu do dwunastu łóżek ustawionych rzędem, nakrytych kocami, z czystą, białą pościelą. W suterenie znajdowała się kuchnia i jadalnia. Codziennie rano dwie dyżurne uczennice schodziły na dół, by nakryć stoły białymi talerzami i filiżankami, na których znajdowała się dzienna porcja chleba. Porcje te z każdym tygodniem mala- ły, zdarzało się, że uczennice kradły je dla swoich bliskich w getcie710. Zajęcia w szkole ruszyły 10 stycznia 1941 roku. W Szkole Pielęgniarstwa uczyli najlep- si spośród lekarzy szpitalnych. Alina Margolis-Edelman napisała, że nauczali bardzo skrupulatnie całej medycyny711. Wśród wykładowców byli: Emil Apfel- baum, Ignacy Borkowski, Eufemiusz Herman, Emma Mościsker, Jan Przedbor- ski, Sara Syrkin-Binsztejnowa, Dawid Wdowiński i Maria Wilkowa.

Uczennice, ubrane w charakterystyczne różowe sukienki z krochmalo- nymi kołnierzykami i krótkim rękawem, białe fartuchy na szelki, białe czapeczki i niebieskie peleryny, wyglądały „jak różowe płatki kwiatów, może fiołków alpej- skich, a w swojej jasności, czystości i pastelowej barwności sprawiały wrażenie istot nierealnych, zjaw przybyłych nie wiadomo skąd”712. Te peleryny długo chro- niły uczennice. Przemierzały w tych strojach getto do miejsc, gdzie odbywały praktyki: do szpitali, do Stacji Opieki nad Matką i Dzieckiem przy ul. Śliskiej oraz do punktów dla przesiedleńców. Zapisały piękną kartę w dramatycznej hi- storii getta z racji bezgranicznego poświęcenia dla chorych. Pomagały wszędzie, gdzie była potrzeba, idąc czasem jedynie z butelką wody lub słowami pociesze- nia do oczekujących na wywiezienie na Umschlagplatzu. Początkowo uczennice były niejako nietykalne, ale wraz z rozpoczęciem deportacji także i one zaczęły trafiać na Umschlagplatz. Zwłaszcza po akcji wrześniowej dziewcząt nie było już

710 ,ELGHPV 711 ,ELGHPV 712 $*UXSLĄVND:\ZLDG]$OLQÅ0DUJROLV(GHOPDQRSFLW

220 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO zbyt wiele713. Niektóre wyjechały na prowincję do rodziców, inne poszły do szo- pów i pracowały tam w charakterze sanitariuszek albo jako robotnice714. Dziew- częta, które pozostały w szpitalu pracowały na dwie zmiany, dzienną i nocną. Zajmowały się głównie pielęgnacją obłożnie chorych715.

Część pielęgniarek rekrutowała się także z kursów prowadzonych w get- cie pod auspicjami Gminy Żydowskiej. Były to kursy sanitarno-ratownicze Ży- dowskiego Pogotowia Ratunkowego (kierownikiem był dr Leon Jabłoński), kursy dla sanitariuszek Referatu Pielęgniarstwa przy Żydowskiej Izbie Zdrowia oraz kursy, których kierowniczką była Ala Grynberg-Gołąb – pionierka pielęgniar- stwa społecznego w Polsce716.

Nie wszyscy lekarze czy pielęgniarki mogli pracować w szpitalu. Część z nich musiała pójść do pracy w tzw. szopach – zakładach produkcyjnych nadzorowanych i pracujących na rzecz Niemców na terenie getta. Nieliczni wykonywali tam swój zawód, organizując punkty pierwszej pomocy, np. dyrektorka Szkoły Pielęgniarstwa Luba Blum-Bielicka pracowała w szopie Schultza. Dr Feliks Majnemer-Mrozowski, który pracował jako lekarz pogotowia w getcie, po akcji wrześniowej został zmu- szony do pracy fizycznej. Wraz z żoną, lekarką pracował w szopie u Wiktora Nussa, który „chodził w wysokich, oficerskich butach z cholewami, widać było po jego na- lanej krwią twarzy, po tłustym karku i po jego zadowolonej minie, że karmią go tak zwanym niemieckim masłem. Nosił w ręku pejcz, którym bez przerwy wymachiwał i którym groził”717. Praca w „jego” szopie polegała na oczyszczaniu mieszkań i zbie- raniu wszystkich rzeczy pozostałych po zamordowanych, segregowaniu oraz skła- daniu ich w wyznaczonych przez Niemców magazynach. Rzeczy te Niemcy wysyłali do Berlina. Przy zbieraniu i segregacji rzeczy pracowała także żona dr. Makowera718. 713 /XED %OXP%LHOLFND SRGDMH ļH ZH ZU]HěQLX XF]HQQLF E\ĂR  ]Dě $OLQD 0DUJROLV(GHOPDQ ļH SRVHOHNFMLZNRWOHQD0LĂHMSR]RVWDĂRLFKȵ6]NRĂDRWU]\PDĂDGZDG]LHěFLDȎQXPHUN³Zļ\FLDȍ/%OXP %LHOLFND6zkRĂa 3LHOÙJQLaUVWZa SUz\ 6zSLWaOX 6WaURzakRQQ\FK Z :aUVzaZLH ȵ %Ļ,+ ] QUV 714 +6]HUHV]HZVNDRSFLWV 715 /%OXP%LHOLFNDRSFLWV 716 5HODFMD$G\6]WUXPIHOG$Ļ,+6\JQ/%OXP%LHOLFNDRSFLWV 717 $0HUR]RSFLWV 718 :HUWHUIDVVXQJ QLHP RG]\VNLZDQLH U]HF]\  Ȅ SRGOHJĂD 66 L QDMSUÙļQLHMV]D RERN V]RS³Z LQVW\WXFMD ZJHWFLHNLHURZDĂQLÅ2EHUVWXUPI¼KUHU)UDQ].RQUDG

221 MARIA CIESIELSKA

Co kilka dni podążała opustoszałymi ulicami getta do kolejnych, wyznaczonych bu- dynków w tzw. pasie neutralnym, oddzielającym teren szopów od siebie nawzajem.

Bruki cicho dzwoniły pod naszymi stopami – pisała dr Noemi Makowerowa – ani śladu życia, tylko ciągle domy, puste, wymarłe (…). Przeciętny wygląd dużego frontowego mieszkania przedstawiał się następująco: drzwi rozwalone, zwykle na podłogach łajno ludzkie, podarta po- ściel na ziemi, dużo puchu i pierza wałęsa się po kątach, nieco mebli, w wysuniętych szufladach papiery i fotografie, które również leżą na ziemi, stosy książek. Widać było, że przed naszym sprzątaniem już sprzątali inni, którzy szukali jakichś skarbów. (…) W każdym co czwartym−pią- tym mieszkaniu na Chłodnej znajdowałam pośród stosu rupieci opaskę lekarską719.

Dr Makower, który z opuszczonych mieszkań zabierał medyczne książ- ki, trafił pewnego dnia do mieszkania swojego dawnego, łódzkiego kolegi. Na drzwiach widniała tabliczka „dr Zausmer”. W pozostawionym w nieładzie mieszkaniu nie było nikogo. Doktora wywieziono wraz z żoną i chorą córeczką do Treblinki. Jak napisał dr Makower: „Te dwa pokoiki brudne, w nieładzie spra- wiły na mnie większe wrażenie niż cała reszta tego wielkiego domu. Tamto było bezosobowe, o tamtych ludziach nic nie wiedziałem”720.

W dniach 18–21 stycznia 1943 roku, na rozkaz Heinricha Himmlera, rozpoczęto kolejną akcję deportacyjną w getcie warszawskim. Akcja styczniowa wywołała pierwszy zbrojny opór Żydowskiej Organizacji Bojowej. Grupa bojow- ców pod dowództwem Mordechaja Anielewicza wmieszała się w kolumnę Ży- dów prowadzonych na Umschlagplatz i na rogu ulic Zamenhofa i Niskiej zaata- kowała niemieckich konwojentów. Większość z żydowskich bojowców zginęła, jednak kilkudziesięciu udało się zbiec. Czynny opór spowodował, że akcja zosta- ła przerwana. Do Treblinki wywieziono wówczas „zaledwie” 5 tys. osób. Należeli do nich także pacjenci szpitala przy ul. Gęsiej.

Pierwsze niepokojące sygnały o planowanej akcji wysiedleńczej dotarły do szpitala już o północy. Na oddział chirurgii wpadł policjant żydowski Bronisław Girszlak – jeden z tych, którzy zawczasu zawiadamiali personel o mających się od- być selekcjach w szpitalu – i dał znak, aby siostra Gurfinkiel-Glocer wyszła z nim

719 10DNRZHURSFLWVȵ 720 +0DNRZHURSFLWV

222 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO do sieni. „Nie chciał mówić przy chorych. Wiadomości były złe. Nad ranem plano- wano zlikwidować resztę getta. Policjant poradził, żeby zawiadomić ludzi, by zdąży- li ukryć się gdzie, kto może. W kancelarii zebrali się: dr Amsterdamski, dyrektorzy administracyjni Kroszczor i Sztabholc, siostra Gurfinkiel-Glocer i jeszcze kilku in- nych urzędników oraz goniec Gurwicz, który wsiadł na rower i pojechał do żandar- mów na „wachę”, aby sprawdzić wiadomość721. Pielęgniarki postanowiły, że chorym, którzy mogą chodzić, powiedzą, czego można się spodziewać, aby mogli się ukryć. Dla pozostałych niestety, nie było żadnego ratunku. O godzinie czwartej nad ranem założono chorym termometry, aby zaprzątnąć czymś ich uwagę722. W tym samym czasie obudzono śpiący personel. Około godziny szóstej rano do szpitala dotar- ła Luba Blum-Bielicka, która tego dnia miała zastępować siostrę przełożoną Fryd. O godzinie siódmej zajechały pod szpital platformy. Weszło dwóch Niemców. Jed- nym z nich był Obersturmführer von Bloescher, drugim niemiecki lekarz wojskowy. „Wysiedlenie!” – powiedzieli i kazali wynosić chorych na wozy723. Dyrektora Steina nie było na terenie szpitala. Wyszedł odwiedzić przebywającą po stronie aryjskiej córeczkę, siedmioletnią Ludwikę724. Do Niemców zszedł początkowo student medy cyny Tadeusz Stabholz. Lekarz zapytał go, ilu jest chorych w szpitalu, a gdy tamten nie chciał odpowiedzieć, spoliczkował go kilkakrotnie. Dopiero jeden z kierowców powiedział mu, że załadowano już 320 osób. Wówczas ten zakrzyknął: „Mein Gott, ich kann doch nicht so viel Alkohol trinken!”725. Obiecano mu bowiem, że za zabicie każdego chorego otrzyma litr alkoholu726.

Na salach chorych panowało olbrzymie zamieszanie, pośród którego dr Braude-Hellerowa ubierała dzieci przeznaczone do wywózki, a personel zno- sił ciężko chorych na noszach i wkładał do wozów727. Większa część personelu ukryła się. Kilka osób wyskoczyło z okna, a tych którzy nie zginęli na miejscu

721 5HODFMD6DELQ\*XUʎQNLHO*ORFHU6zSLWaO Qa &z\VWHP L Ma$<92:HGĂXJ7DGHXV]D6WDEKRO]D MHJRVWU\ME\ĂZ³ZF]DVFKRU\QD]DSDOHQLHSĂXFLSU]HE\ZDĂZVZRLPSRNRMXOHļÅFZĂ³ļNX76WDEKRO] 6LHGHP SLHkLHĂ.UDN³ZV 722 5HODFMD6DELQ\*XUʎQNLHO*ORFHU6zSLWaO Qa &z\VWHP L Ma$<92 723 +6]HUHV]HZVNDRSFLWV 724 76WDEKRO]RSFLWV 725 0³M%RļHSU]HFLHļMDQLHPRJÙZ\SLÇW\OHDONRKROX>WĂXPDF]HQLHZĂDVQH@ 726 /%OXP%LHOLFNDRSFLWV 727 10DNRZHURSFLWV

223 MARIA CIESIELSKA

Niemcy dobijali strzałem. Niektórzy pacjenci nie chcieli jechać. Mówili: „Niech nas tutaj na łóżkach zastrzelą”. Wówczas przyszli ci dwaj i widząc, że leżą na łóż- kach, zastrzelili ich728. To samo uczynili z niemowlętami, których w obawie przed nieutulonym płaczem nie można było zabrać do kryjówek.

Nie ufając pielęgniarzom Niemcy biegali po szpitalu przeszukując go. Dopytywali też, gdzie jest reszta personelu. Inżynier Sztabholc, kierownik go- spodarczy szpitala, wyjaśniał im, że reszta personelu poszła po pracy do domu, skąd zapewne już ich zabrano. Od czasu do czasu szedł odchylić klapę kry- jówki i informował ukrytych, co się dzieje, pocieszał dobrym słowem. Jednak na górze brakowało rąk do pracy. Wówczas zszedł do piwnicy, gdzie ukry- ci byli także mężczyźni i wezwał ich do pomocy przy wynoszeniu chorych. Początkowo nikt z obecnych nie chciał się wyjść. Wtedy osobiście zwrócił się do jednego z pielęgniarzy − Rubinsteina – i ten wraz z kolegą zdecydowali się mu pomóc. Ich żony płakały, nie pozwalały im odejść, ale oni wreszcie wyrwali się z ich ramion i poszli729.

Dr Stanisław Waller schował się z żoną i rocznym synkiem w piwnicy pod pobliskim sklepem730. Były tam także m.in. Luba Blum-Bielicka z dziećmi oraz pielęgniarki: Gurfinkiel-Glocer i Isserlis. W trzech pomieszczeniach wypeł- nionych po brzegi ludźmi przebywało sporo małych dzieci, których głosy bądź płacz mogły zdradzić miejsce ukrycia. Lekarze znajdujący się w piwnicy zalecili, aby wstrzyknąć im małe dawki morfiny, na wywołanie snu. Te „zastrzyki spoko- ju” uratowały wszystkich, gdy Niemcy pojawili się tuż nad klapą wejściową pyta- jąc, co jest pod spodem. Inż. Sztabholc, z dobrze maskowanym spokojem odpo- wiedział, że tam przyjmuje właśnie chorych na tyfus, a stojące obok naczynia to baseny niedawno badanych chorych. Na te słowa Niemcy w pośpiechu wynieśli się ze sklepu. W piwnicy tej personel przesiedział 3 doby, od poniedziałku rano do czwartku po południu (18−21.01.1943)731.

728 +6]HUHV]HZVNDRSFLWV 729 5HODFMD6WDQLVĂDZD 6KPXOD :DOOHUD :DOHZVNLHJR $<92 730 ,ELGHP 731 5HODFMD6DELQ\*XUʎQNLHO*ORFHU6zSLWaO Qa &z\VWHP L Ma$<92

224 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Druga grupa pracowników, wśród nich dyrektorz Kroszczor z rodzi- ną, spędziła pierwszą dobę w kryjówce na strychu. Z uwagi na dotkliwy mróz oraz konieczność stania w kryjówce część osób przeniosła się na kolejne dwie doby do oddziałowego schowka, którego wejście zasunięto szafą. Mimo że Niemcy kilkakrotnie przechodzili obok tej szafy, a nawet otworzyli ją i stuka- li karabinem w jej tylną ścianę, nie domyślili się, że maskuje ona drzwi732. Lu- dzi było w środku tak dużo, że świeczka, którą zapalono, po godzinie zgasła z braku tlenu. W zupełnej ciemności do ukrywających się docierały jedynie odgłosy wyłamywania jednych drzwi po drugich. Dr Blady-Szwajger pisała, że kiedy usłyszała odgłos odsuwania szafy, po raz pierwszy w życiu poczuła prawdziwy strach733.

Kiedy szpital został opróżniony z chorych, zabrano także większość pielęgniarek i pielęgniarzy oraz doktorów Glauternika i Gelbfisza. Zwolniono natomiast z wywózki dyrektora Steina z żoną, inż. Sztabholca, dr Braude-Hel- lerową, dr. Wortmana, panią Rochman oraz pielęgniarki Irenę Szereszewską i Sabinę Zenderman734. Ostatniej nocy, już po zakończeniu akcji, zmarł na- gle po powrocie do swojego mieszkania dr Amsterdamski, ordynator oddziału chirurgicznego735. W pierwszym dniu wysiedlenia Niemcy wywieźli również lekarzy i pielęgniarki z mieszkań przy ul. Kupieckiej, między innymi dr. Izra- ela Milejkowskiego, przewodniczącego Wydziału Zdrowia Gminy Żydowskiej i dr Syrkin-Binsztejnową736.

W czwartek inż. Sztabholc podniósł klapę i zawołał: „Możecie wyjść, tym razem się udało”737. Ukrywający się opuścili kryjówki. Na oddziałach panowała martwa cisza, łóżka były na ogół puste. W niektórych spoczywały zwłoki pacjen- tów z przestrzelonymi głowami lub klatkami piersiowymi. Niektórzy z nich unie-

732 5HODFMD,]UDHOD5RWEDOVDPD$<92,]UDHO5RWEDOVDPSRGDMHļHZVNU\WFHE\ĂRRV³E$GLQD %ODG\6]ZDMJHUļHRND6WDQLVĂDZ:DOOHUļHRV³E 733 $%ODG\6]ZDMJHURSFLWV 734 /%OXP%LHOLFNDRSFLWV 735 +.URV]F]RU6zSLWaO GOa 'zLHFL LP %HUVRKQ³Z L %aXPaQ³Z ȵ RSFLWV:JUHODFML 6WDQLVĂDZD:DOOHUDGU$PVWHUGDPVNL]PDUĂZNU\M³ZFHQDVWU\FKX$<92 736 +.URV]F]RU6zSLWaO GOa 'zLHFL LP %HUVRKQ³Z L %aXPaQ³Z ȵ RSFLWV 737 5HODFMD6DELQ\*XUʎQNLHO*ORFHU6zSLWaO Qa &z\VWHP L Ma$<92

225 MARIA CIESIELSKA ruchomieni wyciągami chirurgicznymi i szynami. Niemowlęta leżały w krwa- wych kałużach w pięknych, białych łóżeczkach738.

Wywiezionych ze szpitala pacjentów, w większości pozbawionych odzie- ży, przetrzymywano na terenie Umschlagplatzu. Dzień był co prawda słoneczny, ale bardzo mroźny. Helena Szereszewska widziała ich, jak stali tam w samych koszulach, owinięci w kołdry. Wśród nich chorzy na tyfus plamisty, zabrani ze szpitala prosto z łóżek. Oczy ich były mętne, a twarze purpurowe z gorączki739. Wśród nich lekarze: dr Syrkin-Binsztejnowa i dr Milejkowski, który spokojnym głosem opowiadał im ostatnie komunikaty wojenne. A oni stali i chłonęli jego słowa740. Podobno w drodze do Treblinki dr Syrkin-Binsztejnowa wstrzykiwała niektórym śmiertelną dawkę morfiny741. Czynili to także inni.

Po zakończeniu akcji styczniowej wielu pracowników szpitala przeszło na stro- nę aryjską, część zaś poszła pracować do szopów lub warsztatów, upatrując w tym szan- sy na przetrwanie. Niewielka grupa pracowników, która pozostała na terenie domów przy ul. Gęsiej 6−8, przystąpiła po raz trzeci do uruchomienia szpitala. Zdemolowa- ne pomieszczenia znowu doprowadzono do stanu używalności. Zakład Aprowizacji zaopatrzył szpital w potrzebne artykuły żywnościowe. Zaczęto przyjmować chorych. Okazało się, że nie ma personelu fizycznego, ponieważ wszyscy zostali wywiezieni. Niektóre posady zajęli tzw. dzicy – osoby bez prawa do przebywania w getcie. Kucha- rzem szpitalnym został w ten sposób Jacek Goldman742. W obieraniu kartofli czy cebuli pomagał mu sam inż. Sztabholc. Jak pisała Sabina Gurfinkiel-Glocer:

W szpitalu skupili się teraz wszyscy pracownicy szpitala, zdawało się nam, że stanowimy wszyscy jedną rodzinę: lekarze, pielęgniarki, personel niższy; wszyscy byliśmy razem. Razem opłakiwaliśmy tych, których nam zabrano. (…) już nazajutrz do szpital zaczęli przybywać cho- rzy: ci co wyskoczyli z wagonów i ci, których Niemcy postrzelili, błagali o pomoc. Mała garstka lekarzy i pielęgniarek zajęła swe posterunki i przystąpiła do wypełniania swoich obowiązków743.

738 /%OXP%LHOLFNDRSFLWV 739 +6]HUHV]HZVNDRSFLWV 740 ,ELGHPV 741 ,ELGHPV 742 +.URV]F]RU6zSLWaO GOa 'zLHFL LP %HUVRKQ³Z L %aXPaQ³Z ȵ RSFLWV 743 6*XUʎQNLHO*ORFHURSFLWV

226 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Równocześnie rozpoczęto przygotowywanie kryjówek i schronów. Jako pierwszy postanowiono przystosować „pokój za szafą”. W tym celu w ko- rytarzu prowadzącym w jego stronę postawiono wannę, zrobiono kran i zlew. Pod zlewem był otwór, przez który wczołgiwano się do pokoju, po czym zlew przyśrubowywano. Inna grupa budowała duży bunkier pod apteką przy ul. Gęsiej 3. Bunkier ten miał mieć połączenie podziemne z innym, znajdu- jącym się na ul. Nalewki. Drugi bunkier znajdował się w piwnicy szpitalnej. Wszystkie te kryjówki zostały zapełnione ludźmi w pierwszych dniach po- wstania w getcie744.

Dnia 22 kwietnia 1943 roku − czwartego dnia powstania w getcie − w go- dzinach rannych podpalono szpital. Ludzie, którzy zamknęli się w jednym z po- koi prawdopodobnie spłonęli. Garstka personelu szpitalnego, około 15 osób − pośród nich dr Izrael Rotbalsam, laborantka Fajga Ferszt i dr Rywka Elbinger z rodziną − weszli do schronu w piwnicy. Początkowo usiłowali zasypać wejście piaskiem. Nie na wiele się to zdało. Ponieważ jedno ze skrzydeł budynku jeszcze się nie paliło, postanowili tam pobiec. Przebiegając przez szpitalne sale widzieli w łóżkach zastrzelonych chorych. Na pierwszym piętrze znaleźli miejsce, skąd mogli wydostać się na podwórze drugiego budynku i poszukać innych bunkrów. Po przebyciu pełnej niebezpieczeństw drogi dostali się do schronu piwnicznego, w którym znajdowało się paru pacjentów ze szpitala. Zgodzono się ich przyjąć. Ukrywali się w nim aż do 11 maja, wychodząc jedynie nocą do dawnych skła- dów Gminy przy ul. Gęsiej 20 i zabierając stamtąd wszystko, co nadawało się do jedzenia, głównie buraki745.

W kwietniu Niemcy, za pośrednictwem Żydowskiej Służby Porządkowej, zaczęli wzywać wszystkich do dobrowolnego opuszczania kryjówek, obiecując bezpieczny wyjazd na wschód. W bunkrze pod gruzami domu przy Gęsiej 3 (dom, który podczas działań wojennych w 1939 roku został zbombardowany) przebywało 130 osób, m.in.: dr Józef Stein z żoną, dr Anna Braude-Hellerowa, dr Antoni Wortman, dr Jakób Munwes, dr Adolf Polisiuk, dr Tobias Gitler,

744 3RZVWDQLHZJHWFLHZDUV]DZVNLPZ\EXFKĂRNZLHWQLDULWUZDĂRGRSRĂRZ\PDMDU 745 5HODFMD,]UDHOD5RWEDOVDPD$<92

227 MARIA CIESIELSKA dr Owsiej Bieleńki, dr Ignacy Borkowski, dr Maurycy Brandwajn, dr Henryk Fenigsztein oraz student Tadeusz Stabholz, część personelu pielęgniarskiego z przełożoną Stanisławą Rochman, intendenci inż. Ignacy Sztabholc i Ignacy Fliderbaum oraz część personelu fizycznego746. Kierownikiem i zarazem twórcą kryjówki był kierownik ampułkarni Górwicz. Na wezwanie Niemców stawili się 21 kwietnia: dr Owsiej Bieleńki, dr Ignacy Borkowski z żoną i dr Henryk Feni- gsztein z żoną. Wszyscy oni zostali zrewidowani, odprowadzeni na Umschlag- platz, przy czym sytuacja ostatniego z nich była dość szczególna. Dzięki kolekcji znaczków udało mu się przekupić esesmana, który za przekazanie zbiorów oraz „organizację” brakujących eksponatów, obiecał dr. Fenigszteinowi, że nie będzie wywieziony do Treblinki, lecz do obozu pracy. Tak też się stało747.

W połowie maja prawie wszystkie domy w okolicy zostały już wysadzo- ne w powietrze, a ostatnich odkrywanych w schronach ludzi wyprowadzano na Umschlagplatz, do więzienia − tzw. Gęsiówki − i na cmentarz żydowski, gdzie część rozstrzeliwano. Tych, którzy nie chcieli opuścić schronu rozstrze- liwano na miejscu lub duszono wpuszczając do piwnic gaz. 11 maja esesmani wrzucili granat do bunkra, w którym przebywał dr Rotbalsam. Na szczęście w porę się cofnięto i tylko jedna osoba została ranna. Bunkier został wskaza- ny Niemcom przez Żyda, który ukrywał się w pobliskiej kryjówce. Nagrodą była miska zupy. Po dwóch dniach przyprowadzono na Umschlagplatz także i zdrajcę. Również duży schron pod apteką został odkryty. Czternastu oso- bom udało się zbiec i ukryć w rejonie szpitala. Byli między nimi: dr Braude-

746 5HODFMD$GROID3ROLVLXND3aPLÙWQLk Z kROHkFML $EUaKaPa $GROIa %HUPaQa*)+V\JQȎ2VWDWQLD EORNDGDȍ,JQDF\)OLGHUEDXPE\ĂZLHOROHWQLPLQWHQGHQWHP6]SLWDODQD&]\VWHPZJHWFLHSHĂQLĂIXQNFMÙ NLHURZQLND:\G]LDĂX6]SLWDOQLFWZD*PLQ\ 747 'U+HQU\N)HQLJVWHLQ]RVWDĂVNLHURZDQ\GRSUDF\ZIDEU\FHVDPRORW³Z6WDPWÅGZPDMXU]R VWDĂSU]HWUDQVSRUWRZDQ\GR66$UEHLWVODJHU5DGRP W]ZV]RS\QDXO6]NROQHM LGDOHMSROLNZLGDFML RER]XGR./$XVFKZLW]./9DLKLQJHQDQGHU(Q]./'XUFKJDQJVODJHUȄ.UDQNHQODJHU0¼QFKHQ ȵ$OODFKSRGRE³]./'DFKDX./+HVVHQWDOL./'DFKDX-HJRļRQD$OD)HQLJVWHLQ]RVWDĂD]DPRU GRZDQDZWUDNFLHPDVDNU\ZLÙĺQL³ZW]ZȎ(UQWHIHVWȍZOLVWRSDG]LHURNX3RZRMQLHSUDFRZDĂ Z0RQDFKLXPZV]SLWDOX8155$RUD]QDRGG]LDOHJLQHNRORJLL6]SLWDOD8QLZHUV\WHFNLHJR(PLJURZDĂ GR .DQDG\ JG]LH VSHFMDOL]RZDĂ VLÙ Z SV\FKLDWULL 1D SRGVWDZLH QLHSXEOLNRZDQHM UHODFML +HQU\ȉHJR )HQLJVWHLQDRSFLW

228 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

-Hellerowa, dr Polisiuk i dr Gitler748. Jednak wobec ogromu tragedii stracili oni zupełnie jakąkolwiek nadzieję na uratowanie się. Spodziewając się likwidacji i tego schronu, następnego dnia rozeszli się każdy w swoją stronę749. Dr. Poli- siukowi udało się wyjść na stronę aryjską 27 maja, ale jego przyjaciel dr Gitler wpadł najprawdopodobniej w ręce szmalcowników750. Najwięcej wątpliwości budzą dalsze losy dr Anny Braude-Hellerowej. Według relacji zamieszczonej we wspomnieniach dyrektorki Szkoły Pielęgniarstwa – siostry Luby Blum- -Bielickiej, schron, w którym przebywała został spalony. Przyjaciele dr Anny Braude-Hellerowej, aby ją ratować, przygotowali fałszywe dokumenty i za- pewnili jej bezpieczną kryjówkę, lecz ona nie chciała z tej pomocy skorzystać. Dr Adina Blady-Szwajger wspominała, że w ostatnim liście, który został wysła- ny poza mury getta w marcu 1943 roku dr Braude-Hellerowa pisała: „Nie mar- twcie się o mnie. Mam swoje plany”751. Dziś trudno jest ustalić, w jakich oko- licznościach zginęła. Judyta Braude – siostra dr Braude-Hellerowej – pisała, że Naczelna miała przy sobie cyjanek potasu i ma nadzieję, że go użyła. Zginęła prawdopodobnie razem ze swoją siostrą Różą Aftergut752.

9. Losy ukrywających się lekarzy żydowskich

Teresa Prekerowa, historyk i autorka monografii Konspiracyjna Rada Pomocy Żydom w Warszawie 1942−1945 pisała, że pomoc żydowskim miesz- kańcom Warszawy była świadczona od pierwszych dni okupacji753. Już w drugiej połowie 1940 roku powstał w Warszawie konspiracyjny Komitet Porozumie-

748 $Ļ,+6\JQ5HODFMD$GROID3ROLVLXND:$Ļ,+SRGDQRURNVSLVDQLDUHODFML*)+SR GDMHURN6\JQ'U$GROI3ROLVLXNZ\V]HGĂQDW]ZVWURQÙDU\MVNÅLSU]H]MDNLěF]DVXNU\ZDĂ VLÙSLV]ÅFWHZVSRPQLHQLDĚODGSRQLPXU\ZDVLÙSRW\PF]DVLHGODWHJRWHļGDWDSRGDZDQDSU]H]*)+ Z\GDMHVLÙE\ÇSUDZG]LZD 749 5HODFMD$GROID 3ROLVLXND 3aPLÙWQLk Z kROHkFML $EUaKaPa $GROIa %HUPaQa *)+ V\JQ  Ȏ2VWDWQLDEORNDGDȍ 750 ,ELGHP 751 $%ODG\6]ZDMJHURSFLWV 752 5HODFMD6DELQ\*XUʎQNLHO*ORFHU6zSLWaO Qa &z\VWHP L Ma$<92 753 73UHNHURZD3RPRF OHkaUVka XkU\ZaMÅF\P VLÙ Ļ\GRP Z :aUVzaZLH ȵ Ȏ3U]HJOÅG/HNDUVNL Ȅ 2ěZLÙFLPȍW]QUV5DGD3RPRF\Ļ\GRPSU]\'HOHJDWXU]H5]ÅGX53QD.UDM W]ZĻHJRWDȄSROVNDRUJDQL]DFMDSRG]LHPQDRUJDQL]XMÅFDSRPRFGODĻ\G³ZUR]SRF]ÙĂDG]LDĂDOQRěÇ ZHZU]HěQLXURNX]DWHPSR]DNRĄF]HQLXDNFMLOLNZLGDF\MQHMJHWWDZDUV]DZVNLHJR

229 MARIA CIESIELSKA wawczy Lekarzy Demokratów i Socjalistów – organizacja skupiająca znanych przedstawicieli polskiego świata lekarskiego. Organizowali oni pomoc lekarską dla osób, które nie zdecydowały się zamieszkać w getcie oraz dla mieszkańców dzielnicy żydowskiej. Na łamach wydawanego przez Komitet tajnego periody- ku „Abecadło Lekarskie” apelowano do lekarzy, aby przeciwstawiali się szko- dliwej propagandzie antyżydowskiej opartej na pseudonaukowych podstawach (zagadnienia rasy, epidemii tyfusu plamistego itp.) Inicjatorami, a zarazem członkami kolegium redakcyjnego byli doktorzy Ludwik Rostkowski, Jan Rut- kiewicz i Tadeusz Stępniewski. Egzemplarze „Abecadła” były przekazywane do szpitali, przychodni i lecznic (np. dr. Franciszka Litwina przy ul. Żurawiej, dr. Andrzeja Trojanowskiego przy ul. Marszałkowskiej)754. W miarę upływu czasu niesienie pomocy stawało się coraz trudniejsze, zarówno ze względów materialnych, jak i z powodu narastającego terroru i kar stosowanych wobec osób pomagających. Zapis o karze śmierci dla wszystkich, którzy „świadomie dawali Żydom kryjówkę” ukazał się w rozporządzeniu generalnego gubernato- ra Hansa Franka z 15 października 1941 roku755.

Pierwsza olbrzymia fala uciekinierów z getta pojawiła się po tzw. stro- nie aryjskiej latem 1942 roku, w związku z trwającą Wielką Akcją Wysiedleńczą w getcie warszawskim. W trakcie i po akcji wiele osób o tzw. „dobrym – aryj- skim – wyglądzie” oraz dysponujących środkami finansowymi przedostało się za mury ukrywając się na terenie Warszawy bądź też poza jej obrębem. Szacuje się, że w ten sposób opuściło wówczas getto przeszło 8 tysięcy ludzi. Dr Izrael Rotbalsam pisał, że część inteligencji żydowskiej, która słabo radziła sobie w get- cie przeszła na stronę aryjską już wcześniej, ponieważ mieli tam znajomych i przyjaciół756. Także Władka Meed odnotowała, że:

754 : %DUWRV]HZVNL = /HZLQ³ZQD 7HQ MHVW z RMFz\zQ\ PRMHM 3ROaF\ z SRPRFÅ Ļ\GRP ȵ .UDN³ZV 755 7DNVXURZDNDUD]DXNU\ZDQLHĻ\G³ZRERZLÅ]\ZDĂDQLHW\ONRQDWHUHQLHRNXSRZDQHM3ROVNLDOHWDN ļHZ6HUELLLQD3RGROX)HOLNV7\FKSRGDMHļH]QDQ\FKMHVWEOLVNR DZHGĂXJLQQ\FKQDZHW  XGRNXPHQWRZDQ\FKSU]\SDGN³ZZNW³U\FK3RODF\SRQLHěOLěPLHUÇ]UÅNRNXSDQWD]DSU³EÙUDWRZDQLD Ļ\G³Z1DOHļ\SDPLÙWDÇļHE\Ă\RVRE\NW³UH]DSRPRFĻ\GRP]RVWDĂ\VNLHURZDQHGRZLÙ]LHĄJHVWDSR OXERER]³ZNRQFHQWUDF\MQ\FKLWDP]JLQÙĂ\MDNQDSU]\NĂDGGU=RʎD*DUOLFND)7\FK'ĂXJL FLHĄ za- JĂaG\ :DUV]DZDV 756 5HODFMD,]UDHOD5RWEDOVDPD$<92

230 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

(…) większość z tych, co wydostali się z getta, należała przed wojną do wolnych zawo- dów. Byli wśród nich lekarze, prawnicy, inżynierowie, nauczyciele i urzędnicy administracji pań- stwowej. Niektórzy zawczasu przemycili znaczne sumy na aryjską stronę w nadziei, że pozwoli im to utrzymać się na powierzchni. Nieraz snuli nawet plany na przyszłość, pokładając zaufanie w znajomościach, jakie utrzymywali z Polakami. Niestety, wiele z tych planów zostało ostatecznie udaremnionych, a pieniądze, wraz z zaufaniem, bezpowrotnie zaprzepaszczone. Przedstawiciele zasymilowanej żydowskiej inteligencji, ongiś zamożni kupcy i znane osobistości, w nowych wa- runkach zmieniali się w zrozpaczonych i bezradnych biedaków757.

Lekarze pracujący w Szpitalu „Czyste” oraz szpitalu Bersonów i Bauma- nów, zwłaszcza jego ordynatorzy, długo zachowywali poczucie obowiązku i wolę pracy pomimo wszystko. Jednak gdy szpital stawał się raczej umieralnią niż miej- scem leczenia, tracili poczucie sensu dalszej pracy. Dr Jakub Penson – ordynator oddziału wewnętrznego – pisał:

W połowie sierpnia 1942 roku już nie było jednolitego getta, lecz poszczególne ulice i uliczki, ogrodzone płotami i murami, w obrębie których mieściły się szopy. Mniej więcej w tym okresie posta- nowiłem uciec z getta na tak zwaną aryjską stronę. Widziałem w tym jedyną, choć małą szansę urato- wania życia. W getcie nic mnie już nie trzymało. Najbliższa rodzina, najlepsi koledzy i przyjaciele już zginęli, szpital właściwie nie istniał. Dopóki w szpitalu odbywała się jakaś praca choćby zbliżona do normalnej, uważałem za swój obowiązek trwać na posterunku. Teraz jednak była to parodia szpitala, gdyż chorych we właściwym tego słowa znaczeniu nie było. Pozostały jedynie ofiary katów hitlerow- skich, którzy nie mogli o własnych siłach iść do wagonów, więc umierali w szpitalu758.

Dr Adolf Polisiuk zanotował, że już w pierwszych dniach akcji z grona le- karzy wyszło na stronę aryjską kilku ordynatorów, a 5 września jego szef dr Szen- wic759. W pierwszych dniach akcji likwidacyjnej opuściła getto dr Hanna Hirszfel- dowa. Dr Henryk Makower wspominał, że otrzymała ostrzeżenie „z tamtej strony w umówionym szyfrze, że trzeba koniecznie, i to już, uciekać. Nazajutrz już jej nie było z całą rodziną”760. Pomocy udzielili im Stanisław i Maria Popowscy761.

757 :0HHG3R REX VWURQaFK PXUX:DUV]DZDV 758 JakXE 3HQVRQȒRSFLWV 759 5HODFMD$GROID3ROLVLXND3aPLÙWQLk Z kROHkFML $EUaKaPa $GROIa %HUPaQa*)+V\JQȎ&]ZR URERNȍ$XWRUQLHSUHF\]XMHLOXNRQNUHWQLHRUG\QDWRU³ZRSXěFLĂRJHWWRZW\PF]DVLH 760 +0DNRZHURSFLWV 761 &³UND+LUV]IHOG³ZFLHUSLDĂDQDQLHXOHF]DOQÅFKRUREÙSU]\VDGNLZZ\QLNXNW³UHM]PDUĂDSRVWURQLH DU\MVNLHMZOXW\PU

231 MARIA CIESIELSKA

Kolejna, druga fala ucieczek nastąpiła w trakcie i po akcji styczniowej 1943 roku. Wówczas getto opuścił m.in. dr Stanisław Waller, który 23 stycznia 1943 wyszedł poza mury wraz z żoną i synkiem. „Przewodnik placówkarzy wiedział, że uciekamy – pisał dr Waller – dostał łapówkę po 500 zł (górala) od głowy”762. Pomocy udzielili mu dr Dobrowolska (dentystka) i jej mąż, lekarz wojskowy763. Dr Waller ukrywał się z żoną i dzieckiem w Zielonce początkowo u rodziny ko- lejarza Mroczkowskiego (cena za miesięczny pobyt wahała się od 1000–3000 zł), potem na poddaszu drewnianego domu rodziny Ławrynowiczów764.

Helena Szereszewska uważała, że wyjść z getta mógł każdy, musiał tylko mieć pieniądze765. Były potrzebne na opłacenie strażników i kierownika „placów- ki”, który przemycał wśród grupy pracujących poza obrębem getta paru ludzi. Mu- siał przekupić żandarmów przy bramie, ale i on chciał zarobić. W ten sposób prze- szła przez bramę dr Adina Blady-Szwajger, która w swojej książce napisała, że samo wyjście było jedynie początkiem drogi. Jak tylko opuściła mury getta znalazła się w tłumie ludzi kłębiących się na skrzyżowaniu ulic. Wśród handlarzy czekających, aby coś tanio kupić od wychodzących placówkarzy stali szmalcownicy czatujący na swoje potencjalne ofiary766. „Słyszałam ich »miauczenie« − pisała dr Blady- -Szwajger − w ten sposób podawali sobie wiadomość, że idzie Żyd, ale ja od razu zsunęłam opaskę i patrzyłam im w oczy tak spokojnie, że nikt mnie nie zaczepił”767. Szantażyści wyszukiwali także Żydów już ukrytych. Lekarze, zwłaszcza ci popu- larni przed wojną, musieli mieć się szczególnie na baczności. Sabina Gurfinkiel- -Glocer pisała, że dr Wertheim choć był bardzo dobrze ukryty, został rozpoznany i był szantażowany przez jednego z odźwiernych lecznicy „Omega”, w której przez

762 3RGREQÅRSĂDWÙ]DZ\SURZDG]HQLHSU]H]SU]HZRGQLNDSRGDMH6DELQD*XUʎQNLHO*ORFHU'U3ROLVLXN SRGDZDĂļHZPDMXU]DSĂDFLĂ]DZ\MěFLHW\VLÙF\]Ă 763 ,PLHQLDGU'REURZROVNLHMQLHXVWDORQR 764 'U 0RUGHFKDL /HQVN\ SRGDMH ļH FHQD ]D SU]HFKRZ\ZDQLH SR VWURQLH DU\MVNLHM Z\QRVLĂD RG  GR]ĂRW\FKPLHVLÙF]QLH]DMHGQÅRVREÙ0/HQVN\RSFLWV 765 +6]HUHV]HZVNDRSFLWV 766 6]PDOFRZQLNLHPQD]\ZDQRRVREÙZ\PXV]DMÅFÅRNXSQDXNU\ZDMÅF\FKVLÙĻ\GDFKOXEV]DQWDļXMÅFÅ SRPDJDMÅF\FKĻ\GRP3RODN³Z6ĂRZRV]PDOFRZQLNSRFKRG]LRGQLHPLHFNLHJR6FKPDO] VPDOHF =MD ZLVNRWRZQDMZLÙNV]\PQDWÙļHQLXZ\VWÙSRZDĂRZGXļ\FKPLDVWDFKJG]LHLVWQLDĂ\JHWWDļ\GRZVNLH ]NW³U\FKĻ\G]LXFLHNDOLXNU\ZDMÅFVLÙSRVWURQLHDU\MVNLHM2EV]HUQLHQDWHQWHPDWSLV]H-DQ*UDERZVNL ZNVLÅļFHJa WHJR Ļ\Ga zQaP 6zaQWaļRZaQLH Ļ\G³Z Z :aUVzaZLH RSFLW 767 $%ODG\6]ZDMJHURSFLWV

232 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO długie lata pracował jako współwłaściciel768. Także dr Chain, który po ucieczce z getta ukrywał się u swoich pacjentów pisał, że po pewnym czasie wyśledzili go szantażyści. „Wykupiłem się wprawdzie – pisał dr Chain – za drogie pieniądze, ale miejsce już było zagrożone”769. Zatem prócz kosztów utrzymania, jakie ponosili na ogół ukrywający się, musieli oni płacić także szantażystom. Dr Leopold Ebin nie mógł początkowo znaleźć dachu nad głową. Jego żona, ukrywająca się niemal od początku wojny, nie mogła go przyjąć do siebie, ponieważ powiedziała swo- jej gospodyni, że mąż przebywa w Rosji. Jeden ze znajomych przyjął go w końcu pod warunkiem, że dopóki nie zdobędzie fałszywych dokumentów będzie leżał przez cały dzień pod łóżkiem. Przeleżał tak trzy tygodnie770.

Dr Jerzy Gladsztern, który pracował jako robotnik w szopie Döringa, opuścił getto w maju 1943 roku wraz z grupą Polaków idących do pracy na Żoli- borz. Zgłosił się po pomoc do tramwajarza Karolaka, który za podwójną ścianą zrobioną z desek ukrywał już siedmiu Żydów. Dzienna stawka wynosiła 100 zł. „Byliśmy tam do października 1944 roku – pisał dr Gwiazdowski − czyli rok i 5 miesięcy. Faktycznie ja zapłaciłem Karolakowi ok. 7000 zł oraz niektóre narzę- dzia lekarskie oraz meble (narzędzia i meble były u innych ludzi, którzy na moje polecenie przekazali te przedmioty Karolakowi)”771. Dr Süsswein wynajmował pokój u popa na Żoliborzu. Aby nie wzbudzić jego podejrzeń, co do pochodze- nia, wynajął drugi pokój o kilka ulic dalej, pod pretekstem konieczności prowa- dzenia pracy naukowej. Chodził tam na cały dzień udając, że pracuje772. Ale nie każdy miał dobrych przyjaciół, uczciwych gospodarzy czy uczynnych pacjentów. Dr Ebin znalazł kryjówkę u pewnej polskiej rodziny w Ursusie, ale oddalając się od Warszawy został oderwany od źródła, z którego czerpał swoje zasoby pienięż- ne. Gdy przestał być wypłacalny, gospodarz oświadczył mu wręcz: „Nie mogę was dłużej trzymać, idźcie do Pruszkowa”773. Wyjście z kryjówki w tym czasie oznaczało pewną śmierć. Doprowadzony do ostateczności i nie mając innego

768 5HODFMD6DELQ\*XUʎQNLHO*ORFHU6zSLWaO Qa &z\VWHP L Ma$<92 769 5HODFMD,FFKRND&KDLQD -³]HID*RĂÙELRZVNLHJR $<92 770 5HODFMD/HRSROGD(ELQD$<92 771 5HODFMD-HU]HJR*ODGV]WHUQD*ZLD]GRZVNLHJR$Ļ,+6\JQ 772 +6]HUHV]HZVNDRSFLWV 773 5HODFMD,FFKRND&KDLQD -³]HID*RĂÙELRZVNLHJR $<92

233 MARIA CIESIELSKA wyjścia, dr Ebin powiedział mu stanowczo: „Owszem, my wyjdziemy, ale pan z nami”. Taka stanowcza postawa przekonała go. Pozostawił ich w spokoju aż stycznia 1945 roku774

Żydzi ukrywający się po stronie aryjskiej żyli w ciągłym napięciu. Nawet gdy przebywali w dobrych warunkach oraz mieli fałszywe dokumenty zdarzało się, że odbierali sobie życie. Tak uczynił dr Stanisław Szenicer, który dzięki pomo- cy kolegi ze studiów dr. Andrzeja Trojanowskiego pracował jako felczer w Stocz- ku nad Bugiem. Przyjeżdżał nawet do Warszawy, aby wraz z dr. Trojanowskim wykonywać operacje plastyczne odtwarzające napletek u Żydów775. Sam był po takiej operacji. Niestety, w wyniku silnego napięcia psychicznego popełnił samobójstwo przed końcem wojny. Wspólne odebranie sobie życia planowało małżeństwo lekarzy ukrywające się wraz z pięcioletnim synkiem. Zdecydowali o tym kompletnie załamani, gdy gospodarze dali im do zrozumienia, że muszą się wynieść, ponieważ obawiają się o własne bezpieczeństwo. Gdy naszykowali trzy porcje trucizny, chłopiec zaczął rozpaczliwie krzyczeć, że chce żyć. Wówczas zrezygnowali i zaczęli szukać ratunku. Pomógł im dr Wacław Skonieczny, który załatwił ojcu pracę w charakterze portiera w lecznicy w Alejach Jerozolimskich. Z pracą związana była możliwość przebywania na stałe w małym pokoiku w bra- mie. Tam rodzina przetrwała do wybuchu powstania warszawskiego776.

Popełnienie samobójstwa, zwłaszcza przez osobę bez aryjskich dokumentów, mogło stać się olbrzymim kłopotem organizacyjnym dla gospodarzy. Jadwiga Hen- nert, znana śpiewaczka, córka dr. Maurycego Hurwicza, próbowała otruć się, pod- czas gdy u jej gospodyni byli goście. Odratowano ją. „Coś podobnego – pisała Sze- reszewska − było nietaktem. Bo gdyby nie dało się jej odratować, co wtedy? Policja, raport, dochodzenie. Mogło to być niebezpieczne nawet dla zaopatrzonej w szwedzki paszport Ady. W tym czasie Żyd czy Żydówka na aryjskich papierach – jeżeli chcie- li pozbawić się życia – nie powinni byli narażać swoich gospodarzy. Mogli się truć w polu albo w ustronnej alei w parku, albo na klatce schodowej w obcym domu”777.

774 5HODFMD,FFKRND&KDLQD -³]HID*RĂÙELRZVNLHJR $<92 775 5HODFMD$QQ\6]HQLFHU0DWXVLDNVSLVDQDVLHUSQLDURNX$Ļ,+6\JQ 776 $%ODG\6]ZDMJHURSFLWV 777 +6]HUHV]HZVNDRSFLWV

234 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Postawienie gospodarzy przed koniecznością zorganizowania pochówku osoby nie- posiadającej dokumentów, narażało całą rodzinę na śmiertelne niebezpieczeństwo.

Niektórzy spośród lekarzy zdecydowali się na wysłanie swoich dzieci poza mury dzielnicy żydowskiej. Dr Józef Stein, umieścił po stronie aryjskiej siedmioletnią Ludwikę, do której czasami udawało mu się wykraść778. Planował dołączyć do niej, lecz gdy się zdecydował było już za późno779. Dr Anna Braude- -Hellerowa zatroszczyła się o umieszczenie poza gettem swojego syna Arie wraz z żoną i maleńką wnuczką. Także Bubi – synek jej siostry – dr Róży Aftergut wyszedł z getta razem ze swoją ciotką Judytą Braude. Dr Bolesław Ałapin wraz z żoną odesłali z getta swojego dwuletniego syna Piotra.

Pamiętam – wspominała dr Stanisława Ałapin-Rubiłłowicz – jak oboje z Bolkiem pa- trzyliśmy z okna 4-go piętra budynku sądów, którego jedno wejście było od strony ulicy Lesz- no z getta, a drugie od strony aryjskiej – jak sprzątaczka z sądów wyprowadza naszego małego chłopczyka za rączkę jako swoje własne dziecko, idąc z pracy do domu. Serce zamierało, kiedy przechodzili obok niemieckiego żołnierza, który pilnował wejścia do gmachu: czy ich zatrzyma? Nie zabije? (…) Przyjaciele umieścili Piotrusia w Milanówku w klasztorze sióstr Urszulanek, gdzie uratował się jako Piotr Pietraszkiewicz780.

Sabina i Władysław Glocerowie wysłali swoją córkę Lilusię, która za- mieszkała u rodziny państwa Wojciechowskich. Gdy sami opuścili getto przeby- wali początkowo w pensjonacie pani Szandrowskiej. Wobec stałych odwiedzin policji polskiej, a wreszcie i gestapo, przenieśli się do rodziny kolejarzy, gdzie przebywali do wybuchu powstania warszawskiego. Pomagał im materialnie kon- sul Jugosławii w Warszawie Franciszek Puncuch. Dr Halina Szenicer-Rotsteino- wa umieściła po stronie aryjskiej czworo swoich dzieci: siedmioletniego Roberta, sześcioletnie bliźnięta Helenę i Jana i dwuletniego Stasia. Roberta i Jana zabrała dr Janina Radlińska, umieszczając chłopców w sierocińcu dla dzieci zmarłych żołnierzy781. Henryk Bryskier wraz z żoną Felicją Bryskierową (dentystką), zde- cydowali się wysłać swoją córkę w drugiej połowie stycznia 1943 roku. Felicja

778 76WDEKRO]RSFLWV 779 5HODFMD6DELQ\*XUʎQNLHO*ORFHU6zSLWaO Qa &z\VWHP L Ma$<92 780 71DVLHURZVNL%ROHVĂaZ $ĂaSLQ ȵ RSFLWV 781 -XG\WD%UDXGHSRGDMHļHZRMQÙSU]Hļ\Ă\ZV]\VWNLHG]LHFLGU+DOLQ\6]HQLFHU5RWVWHLQRZHM

235 MARIA CIESIELSKA

Bryskierowa zginęła w trakcie powstania w getcie, jej mąż został wywieziony do obozu na Majdanku, skąd udało mu się zbiec. Powrócił do Warszawy, gdzie ukrywał się jako Władysław Jankowski w mieszkaniu przy ul. Chełmskiej. Szan- tażowany przeniósł się w maju 1944 roku do córki, która ukrywała się na Pradze. Razem doczekali końca wojny.

Zdarzało się niestety i tak, że dorośli musieli do dzielnicy żydowskiej po- wrócić, a dzieci były odprowadzane, gdy kończyły się środki na ich utrzymanie. Dr Rotbalsam schronił się po stronie aryjskiej w styczniu 1943 roku. Był tam jed- nak krótki czas, gdyż na skutek szantażu zmuszony był wrócić do getta782. Helena Szereszewska pisała: „Gdy tak szłam ulicą Kurzą, spotkałam doktora Ałapina, naszego sąsiada z ulicy Waliców. – «Moja żona – powiedział – przeszła z synkiem na stronę aryjską, ale wróciła z powrotem. – Dlaczego? – zdziwiłam się – Dlacze- go wróciła, skoro już była po tamtej stronie? – Bo nie miała gdzie zanocować…» A więc i tak się zdarzało. Że nie miało się gdzie zanocować. Należało zatem do- brze przygotować grunt po tamtej stronie, zanim opuszczało się getto”783.

Odnalezionych po stronie aryjskiej Żydów zwykle niezwłocznie rozstrze- liwano. Taki los spotkał dr Natalię Zylberblast-Zandową aresztowaną w miesz- kaniu przyjaciółki dr Zofii Garlickiej − ordynatora oddziału ginekologiczno-po- łożniczego w Szpitalu Ujazdowskim784. Jej mieszkanie stało się schronieniem dla kurierów, „cichociemnych” i uciekinierów z obozów jenieckich785. 11 sierpnia 1941 roku gestapo wtargnęło do domu przy ul. Topolowej i aresztowało wszyst- kich tam obecnych. Dr Zandową rozstrzelano w ruinach getta, dr Garlicka i jej córka Zofia Jankowska zmarły w KL Auschwitz z powodu tyfusu plamistego. Zbiegłych z obozu jenieckiego Anglików uwięziono na Pawiaku786.

782 5HODFMD,]UDHOD5RWEDOVDPD$<92 783 +6]HUHV]HZVNDRSFLWV'U%ROHVĂDZ$ĂDSLQRSXěFLĂJHWWRVLHUSQLDU8GDĂRVLÙWHļ]ELHF MHJRļRQLH 784 0&LHVLHOVND'U =Rʎa *aUOLFka ȵ ȵ OHkaUz JLQHkRORJ SUzHZRGQLFzÅFa =UzHVzHQLa /HkaUHk 3ROVkLFK ZLÙĺQLaUka 3aZLaka L RERzX kRQFHQWUaF\MQHJR $XVFKZLWz-%LUkHQaXȎ$FWD0HGLFRUXP3ROR QRUXPȍQUVȵ 785 6%D\HU6ĂXļEa =GURZLa :aUVzaZ\:DUV]DZDV 786 0&LHVLHOVND'U =Rʎa *aUOLFkaȒRSFLW

236 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Od jesieni 1942 roku Żydzi ujęci po stronie aryjskiej rozstrzeliwani byli na ogół w ruinach getta otaczających więzienie na Pawiaku. Ale bywały też wy- jątki. Zdarzyło się, że niemiecka żandarmeria odprowadziła do getta dr Annę Messing z matką. Zamknięto je w więzieniu na Gęsiej, skąd wkrótce poszły na Umschlagplatz. Ponieważ nie było już wtedy regularnych wysiedleń, udało im się za pieniądze stamtąd wydostać i po kilku tygodniach po raz drugi wyjść na stronę aryjską787.

We wrześniu 1942 roku Delegatura Rządu na Kraj powołała Tymczasowy Komitet Pomocy Żydom, skupiający głównie działaczy katolickich i demokra- tycznych. Na czele komitetu, który objął swoją pomocą 180 osób, stanęły Zofia Kossak-Szczucka i Wanda Krahelska-Filipowiczowa. W grudniu tego samego roku komitet został rozwiązany, a w jego miejsce utworzono Radę Pomocy Ży- dom (RPŻ, kryptonim „Żegota”)788. Prezesem RPŻ został Julian Grobelny. Zada- niem Rady było wszechstronne niesienie pomocy Żydom ukrywającym się po stronie aryjskiej lub przebywającym w obozach pracy przymusowej789. W celu sprawowania opieki medycznej powołano referat lekarski. Pracowali w nim za- ufani lekarze polscy oraz kilku lekarzy żydowskich, którzy chodzili do chorych na wizyty domowe. Lekarze RPŻ nie pobierali opłat od pacjentów, otrzymywali wynagrodzenie (100 zł za wizytę) bezpośrednio od Rady. Zdaniem Basi Temkin- -Bermanowej referat lecznictwa działał kilka miesięcy i nie miał wielkiego po- wodzenia. Procedura była skomplikowana, a czas oczekiwania na wizytę wynosił zwykle kilka dni. Łączniczka podawała do sekretariatu adres chorego i ewentu- alnie hasło, następnego dnia zjawiał się pracownik referatu, aby sprawdzić, czy wszystko jest tak jak podano, potem dopiero przychodził lekarz. Ukrywający się bali się wtajemniczania szeregu im nieznanych osób. Toteż zwykle zamawiano wizytę u poleconego, znanego z przyzwoitości i w dodatku odważnego lekarza.

787 +6]HUHV]HZVNDRSFLWV 788 73UHNHURZDRSFLWV.U\SWRQLPȎĻHJRWDȍZ\P\ěORQ\]RVWDĂSU]H]=RʎÙ.RVVDN6]F]XFNÅ SRFKRG]LRGLPLHQLD.RQUDGDĻHJRW\MHGQHJR]NRQVSLUDWRU³ZZ,,, FzÙěFL 'zLaG³Z$0LFNLHZLF]D 789 ȎĻHJRWDȍSRPDJDĂDJĂ³ZQLHRVRERPXNU\ZDMÅF\PVLÙSRVWURQLHDU\MVNLHMSU]HND]XMÅFěURGNLQDXWU]\ PDQLHRUD]]DRSDWUXMÅFMHZFKU]HěFLMDĄVNLHPHWU\NLFKU]WXRUD]IDĂV]\ZHGRNXPHQW\2FDORQHG]LHFL VWDUDQRVLÙXNU\ZDÇZSXEOLF]Q\FKGRPDFKVLHURWLGRPDFK]DNRQQ\FK PLQPDULDQLHXUV]XODQNL  ::DUV]DZLHUHIHUDWHPG]LHFLÙF\PȎĻHJRW\ȍNLHURZDĂD,UHQD6HQGOHURZD

237 MARIA CIESIELSKA

Musiał on wiedzieć, jak należy zachowywać się w tych niecodziennych okolicz- nościach, a po wizycie zachować dyskrecję790.

Pomagali też w wielu przypadkach leczyć lekarze żydowscy. Praca ich była utrudniona, bo nie mogli wypisywać recept. Jedna z lekarek, Rozentalówna [...], dostała od jakiejś koleżan- ki, która miała podobne nazwisko, pieczątkę i w jej imieniu wystawiała recepty. Dr Landsberg praktykował w gronie znajomych, a gdy Jarosław [Roth] wezwał go do chorego na serce gospo- darza, kochanego krawca [Stanisława] Michalskiego, udawał felczera. (…) ginekolog, dr Polisiuk, wykonywał zabiegi u siebie w domu, ale sprowadzać do niego można było tylko osoby bardzo pewne, gdyż mieszkał, na wpół legalnie. Większość żydowskich lekarzy jednak nie praktykowała, gdyż mimo niezłego wyglądu wielu bało się poruszać [po ulicach], obawiając się, że ich twarz znana jest zbyt wielu ludziom791.

Halina Szpilfogel wyszła jeszcze przed wojną za mąż za swojego kolegę z harcerstwa Kazimierza Cetnarowicza. Nie poszła do getta, „miała dobre, aryj- skie papiery”. Razem z mężem pomagali ukrywać lekarza z Zofiówki dr. Hen- ryka Frydmana, któremu załatwiono fałszywe dokumenty na nazwisko Falęcki. Podawał się wówczas za ukrywającego się oficera. Był przerzucany z miejsca na miejsce nie nocując nigdzie dłużej niż dwie noce. W końcu, dzięki pomo- cy kuzynki Kazimierza Cetnarowicza, został umieszczony u pewnej wdowy na Saskiej Kępie. Ponieważ miał tzw. dobry wygląd i mógł poruszać się po oko- licy, korzystał z biblioteki i udzielał korepetycji792. Pobytu w getcie uniknął tak- że dr Henryk Halpern-Wieliczański, lekarz internista z oddziału dla „chorych piersiowych” w Szpitalu Żydowskim Fundacji im. małżonków Poznańskich w Łodzi. W okresie okupacji mieszkał w Warszawie ze swoją żoną Teodozją Marią oraz córeczką Zosią. W październiku 1942 roku Wieliczańscy zatrudnili jako opiekunkę do dziecka Sarę Celnik (pod fikcyjnym nazwiskiem Stefania Pabiańska). W domu Wieliczańskich Sara otrzymała nie tylko pomoc material- ną, ale także przyjaźń. Jak opisywała po wojnie, była wielokrotnie świadkiem udzielania pomocy osobom w potrzebie.

790 %7HPNLQ%HUPDQRZD'zLHQQLk z SRGzLHPLa:DUV]DZDVȵ 791 ,ELGHPV 792 +6]HUHV]HZVNDRSFLWVȵ

238 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Do ważnych aspektów pracy lekarzy na rzecz ukrywających się należało wydawanie aktów zgonu niezbędnych do pochowania osoby zmarłej, zaświad- czeń uprawniających do leczenia w ambulatoriach szpitalnych (przez pewien czas Żydzi uzyskiwali w Szpitalu Ujazdowskim dokumenty inwalidy wojenne- go, dzięki którym mogli opuszczać getto) oraz zwalniających z przymusowych szczepień793. Miało to istotne znaczenie dla niektórych osób posiadających aryj- skie papiery, lecz niezbyt pewnych swojego wyglądu, zwłaszcza mężczyzn, którzy obawiali się, że podczas wizyty w punkcie szczepień mogą zostać zdekonspiro- wani. Uchylanie się od szczepień bez zwolnienia skutkowało utratą kartek żyw- nościowych794. Niektórzy z nich decydowali się na wykonanie operacji plastycz- nej. Wśród operacji ukrywających cechy semickie najwięcej wykonano zabiegów korekty kształtu nosa795 oraz plastyki napletka (repraeputiatio glandis)796. Jeszcze zanim Niemcy zamknęli getto dr Ludwik Koenigstein, poprosił dr. Kanabusa, aby go „odbrzezał”, a jeśli zabieg się uda, aby taki sam wykonał u jego syna797. Pierw- szy zabieg miał miejsce w mieszkaniu dr. Koenigsteina na warszawskiej Starów- ce, kolejnym pacjentem był jego syn. Asystowała mu wówczas jego żona dr Irena Kanabus, potem pomagali mu dr Jan Rutkiewicz lub ukrywający się na aryjskich papierach Adam Gutgisser (Edward Drozdowicz). Pacjentów znieczulała dr He- lena Landy-Budzilewicz, teściowa dr. Kanabusa. Przeprowadzali wspólnie także operacje plastyczne nosa, ale wykonywanie tych zabiegów w domu rodziło szcze-

793 0&LHVLHOVND'U 6zFzHSaQ :aFHk Ȅ OHkaUz ļRĂQLHUz ZLÙzLHĄȎ$FWD0HGLFRUXP3RORQRUXPȍ QUVȵ 794 %7HPNLQ%HUPDQRZDRSFLWV 795 2SHUDFMHSODVW\F]QHQRVDZ\NRQ\ZDOLGU(GPXQG0URF]HNGU-DQXV]6N³UVNLGU6WDQLVĂDZ0LFKDĂHN *URG]NLGU-DQLQD5DGOLĄVNDGU$QGU]HM7URMDQRZVNLGU-³]HI'U\MVNLGU0LHF]\VĂDZ7\OLFNLGU:RM FLHFK6WDV]HZVNLGU6WDQLVĂDZ%LDĂHFNL-6N³UVNL5HSUaHSXWLaWLR JOaQGLV 2SHUaFMH Qa REUzHzaQ\FK 5\V KLVWRU\FzQ\ L WHFKQLkaȎ$UFKLZXP+LVWRULLL)LOR]RʎL0HG\F\Q\ȍ]QUVȄ 796 2SHUDFMH XURORJLF]QH Z\NRQ\ZDOL GU )HOLNV .DQDEXV GU$QGU]HM 7URMDQRZVNL GU -DQXV] 6N³UVNL GU6WDQLVĂDZ0LFKDĂHN*URG]NLGU-³]HI.XELDNGU-³]HI'U\MVNLGU:RMFLHFK:LHFKQRGU6WDQL VĂDZ*URFKROVNLGU6HUJLXV]%RU\V]HZVNLGU6WHIDQ:HVRĂRZVNLGU-DQLQD5DGOLĄVNDGU6WDQLVĂDZ %LDĂHFNLGU/HV]HN$OHNVDQGURZLF]GU0LHF]\VĂDZ7\OLFNLGU6WDQLVĂDZ%LDĂHFNLRUD]OHNDU]HĻ\G]L GU6WDQLVĂDZ6]HQLFHULGU$GDP*XWJLVVHU-6N³UVNL5HSUaHSXWLaWLR JOaQGLVȒ RSFLWVȄ 797 $-HU]PDQRZVND/HkaUzH FzaV³Z zaJĂaG\$UW\NXĂXND]DĂVLÙZȎ*D]HFLH:\ERUF]HMȍ KWWSZ\ERUF]DSODOHKLVWRULD/HNDU]HBF]DVRZB]DJODG\KWPO>GRVWÙS@ 2NRĂR]DELHJ³ZWHJRW\SXZ\NRQDĂWDNļHGU6WDQLVĂDZ*URFKROVNL-HJRSDFMHQWDPLE\OL$GDP*XW JLVVHUL'DZLG(SVWHLQ$GDP*XWJLVVHUZVSRPLQDĂļHDV\VWRZDĂSU]\ZĂDVQ\P]DELHJXNW³U\PXVLDĂ RGE\ÇQDVLHG]ÅFR-HJR]DELHJVLÙXGDĂNROHJLQLH

239 MARIA CIESIELSKA gólne niebezpieczeństwo, wiążące się z koniecznością przejazdu operowanego przez miasto, a także ujawnieniem tożsamości i adresu lekarza. Poważniejsze zabiegi wykonywano także w przychodni „Zdrowie dziecka” lub w ambulato- rium szpitala przy ul. Kopernika798. Takich zabiegów dr Kanabus wykonał około siedemdziesięciu. Oprócz niego najwięcej tego typu operacji wykonali dr Janusz Skórski i dr Andrzej Trojanowski. Ten drugi z pomocą ukrywającego się żydow- skiego lekarza dr. Stanisława Szenicera799.

Bardzo wielu lekarzy pomagało swoim przedwojennym kolegom i zna- jomym (patrz załącznik 7). Dr Aleksandra Rowińska, która pracowała jako le- karz pediatra w Szpitalu Przemienienia Pańskiego na warszawskiej Pradze, już w 1940 roku, zaraz po utworzeniu getta w Warszawie zabrała do siebie i opie- kowała się swoją koleżanką ze studiów dr Różą Hermanową. Kiedy obecność dr Hermanowej stała się przedmiotem uwagi osób niepożądanych, przeniosła ją do gospodarstwa wiejskiego na Lubelszczyźnie, gdzie ta szczęśliwie doczeka- ła końca wojny. Dr Rowińska była związana z „Żegotą”. Pomagała także innym zbiegłym z getta, udostępniając swoje mieszkanie jako rodzaj punktu przerzu- towego. Wiele z tych osób osobiście umieszczała m.in. w klasztorach. Dr Emil Paluch pomógł dr Henrykowi Makowerowi, gdy ten wraz z żoną wyszedł z getta w styczniu 1943 roku. Dr Wacław Skonieczny uratował m.in. dr Dorę Keilson. Dr Feliks Kanabus wraz z żoną dr Ireną z Budzilewiczów Kanabusową przecho- wywali wielu żydowskich kolegów800. Dr Ewa Rajewska, która pracowała jako lekarz w ambulatorium i na oddziale chorób wewnętrznych Szpitala św. Rocha, przyjęła do siebie swoją szkolną koleżankę dr Marię Wilk, jej męża dr. Sewe- ryna Wilka i ich siedmioletniego syna Aleksandra. Dr Rajewska wraz z matką działały w organizacji podziemnej, dzięki czemu skontaktowały dr. Wilka z ma-

798 $QND*UXSLĄVNDL3DZHĂ6]DSLURSU]\WDF]DMÅIUDJPHQW\XVWQHMUHODFML)HOLNVD.DQDEXVDVSLVDQHMSU]H]+H OHQÙ.R]ĂRZVNÅZSU]\SLVDFKGRNVLÅļNL%DVL7HPNLQ%HUPDQRZHM'zLHQQLk z SRGzLHPLaRSFLWV 799 -6N³UVNL5HSUaHSXWLaWLR JOaQGLVȒ RSFLWV 800 'U)HOLNV.DQDEXVZUD]]ļRQÅGU,UHQÅ]%XG]LOHZLF]³Z.DQDEXVRZÅSU]HFKRZ\ZDOLSU]H]GZDODWD ZVZRLPPLHV]NDQLX0DULÙ7XUV]MHMPÙļDGU.DQDEXVRVRELěFLHZ\SURZDG]LĂ]JHWWDLZ\QDMÅĂPX PLHV]NDQLH3RQDGWR.DQEXVRZLHXNU\ZDOLGU=G]LVĂDZD$VNDQDVDLMHJRV]HěFLROHWQLHJRV\QD$OHN VDQGUDGU%URQLVĂDZD:LěQLHZVNLHJRL-DQ)XHUVWHQEHUJD-5\WORZD:\ZLaG z 0aUWÅ JHUzPaQRZVkÅ F³UkÅ )HOLkVa L ,UHQ\ .aQaEXV³Z:DUV]DZDKWWSVVSUDZLHGOLZLRUJSOSOKLVWRULHSRPRF\KL VWRULDSRPRF\URG]LQDNDQDEXVRZ>GRVWÙS@

240 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO jorem Stanisławem Steczkowskim – członkiem Armii Krajowej, który zdobył dla całej rodziny fałszywe dokumenty na nazwisko Wilczyńscy oraz załatwił pra- cę dr. Wilkowi, przedstawiając go jako ukrywającego się oficera polskiego. Dzię- ki tej pracy rodzina otrzymała mieszkanie. Dr Seweryn Wilk-Wilczyński został zaprzysiężony w Armii Krajowej i po wybuchu powstania warszawskiego stawił się jako lekarz w punkcie sanitarnym Zgrupowania „Gurt” przy ulicy Złotej 58, który został później przekształcony w szpital801.

Na miesiąc przed wybuchem powstania w getcie na stronę aryjską prze- szedł wraz z rodziną dr Zdzisław Askanas. Jego syn − dr Aleksander Askanas − pisał w liście do autorki o tych wydarzeniach następująco:

Mój ojciec był wysokim blondynem z niebieskimi oczami, bardzo chudy w getcie (jak większość). Miał liczne czyraki na plecach z niedożywienia i awitaminozy. Chorował na tyfus (zaraził się od pacjenta). W okresie Wielkiej Akcji staraliśmy się zmieniać miesz- kania, aby uniknąć wywiezienia do Treblinki, jednakże pod koniec Grosse Aktion zostaliśmy złapani i doprowadzeni do Umschlagplatzu, skąd nieomal cudem udało się nam wydostać. Mój ojciec projektował i budował liczne schrony i kryjówki dla nas i dla innych. Uciekliśmy z getta na miesiąc przed powstaniem w getcie, w moje piąte urodziny 19 marca 1943 roku. Zostaliśmy wywiezieni pod szmatami w wielkim furgonie konnym. Żona dowódcy pułku z Modlina, urocza Pani Zającowa, zorganizowała opiekę nad rodzinami oficerów pułku. To ona właśnie załatwiła nam pierwsze i następne mieszkanie po stronie aryjskiej. Pozostawa- liśmy z nią w przyjaźni przez wiele lat po wojnie. Po ucieczce z getta mój ojciec, który miał tzw. „dobry wygląd” i chodził po mieście tak jak wszyscy Polacy. Raz jednak zadenuncjował go woźny z Uniwersytetu. Mój ojciec był członkiem AK („porucznik Janek”) i po powstaniu warszawskim zorganizował szpital w pobliżu Kampinosu dla miejscowej ludności i wielkiego oddziału AK802.

Dzięki pomocy i namowom profesora Edwarda Lotha getto opuścił na ty- dzień przed wybuchem powstania dr Ludwik Stabholz. W wynajętym mieszka- niu oczekiwały na niego: żona Maria (pielęgniarka instrumentariuszka) i matka (Franciszka ur. Marienstrass). Dr Ludwik Stabholz złożył obszerną relację opo- wiadającą o tym wydarzeniu:

801 %6]HUV]\ĄVNL'U 6HZHU\Q 6WHIaQ :LOk-:LOFz\ĄVkL 9,ȵ,; Ȏ3ROVNL3U]HJOÅG&KLUXU JLF]Q\ȍQUVȄ 802 /LVWGU$OHNVDQGUD$VNDQDVD V\QDSURI=G]LVĂDZD$VNDQDVD GRDXWRUNLGDWRZDQ\

241 MARIA CIESIELSKA

Po ucieczce z getta warszawskiego w marcu 1943 r. przebywałem na „aryjskich papierach” w Warszawie. Pod przybranym nazwiskiem Bolesław Dziedzic wynająłem na Walicowie mieszka- nie, w którym zamieszkałem wraz z żoną i matką. (…) Nie czuliśmy się jednak już bezpieczni w do- tychczasowym mieszkaniu i postanowiliśmy wyjechać z Warszawy. W wyjeździe pomocną nam była Polka, pani Halina Lewandowska, zamieszkała w Otwocku. Pojechała ona z moją żoną wyna- jąć mieszkanie w Miłosnej obok Warszawy. Wyjazd na wieś nasuwał nowe trudności. Na wsi, gdzie sąsiedzi na ogół się znają, mogłoby moje uporczywe pozostawanie w domu nasuwać łatwe podej- rzenie, że jestem Żydem. Pomógł mi w tej sprawie prof. Loth, którego byłem uczniem w okresie przedwojennym. Prof. Loth godzien jest osobnej wzmianki. Był on znakomitym uczonym, znanym anatomem w Polsce i poza jej granicami. Głośny uczony był jednak pozatem znany ogólnie jako żydożerca. Był jednym z zagorzałych zwolenników i propagatorów getta ławkowego na Uniwersy- tecie w Warszawie. Popierał też „numerus clausus”. I oto ten przeciwnik Żydów stał się w okresie okupacji moim wybawcą. Jak wytłumaczyć tę zmianę, ten problem prof. Lotha? Muszę tu jeszcze zaznaczyć, że prof. Loth próbował podczas okupacji – jeszcze przed moim wyjazdem na wieś – po- móc mi, jak tylko mógł. Proponował mi pieniądze, chciał użyć swych wpływów, aby wysłano mnie i rodzinę wraz z mieszkańcami „Hotelu Polskiego” za granicę, starał się dla mnie o posadę803. W tym celu dał mi liścik polecający do swej znajomej, pani dr. Korsunowej, aby dla „magistra Dziedzica” (tak o mnie mówił) postarała się o posadę guwernera u niejakiego p. Szostka. Gdy wyjechałem do Miłosny, musiałem w jakiś sposób upozorować moje pozostawanie w domu. Symulowałem więc złamanie nogi. Prof. Loth przyjechał specjalnie do Miłosny, aby mi założyć gipsowy opatrunek na zdrową nogę. Przyjazd tak znakomitego uczonego i własnoręcznie przez niego wykonany zabieg musiał rozwiać wątpliwości nawet u najbardziej podejrzliwych. Pozostaje więc problem, dlaczego prof. Loth tak postępował? Co wpłynęło na zmianę jego postawy wobec Żydów? Otóż – jak w roz- mowie ze mną oświadczył – uważał on działalność hitlerowców w stosunku do Żydów za zbrodnię przeciw ludzkości. Takim zbrodniom postanowił przeciwstawić się w miarę swoich sił804.

Symbolicznie ostatni epizod pomocy miał miejsce w listopadzie 1944 roku. Do pracującego w III Ośrodku Zdrowia i Opieki Wydziału Opieki i Zdrowia Zarzą- du Miejskiego dr. Stanisława Świtala, który w trakcie powstania warszawskiego służył w randze podporucznika (ps. Wronowski) w Kwaterze Głównej Sztabu Okręgu War- szawskiego Armii Krajowej w Śródmieściu Północnym, a po jego upadku wyszedł

803 6SUDZÙ+RWHOX3ROVNLHJRRSLVDĂDGRNĂDGQLH$JQLHV]ND+DVNDZNVLÅļFHJHVWHP Ļ\GHP FKFÙ ZHMěÇ +RWHO 3ROVkL Z :aUVzaZLH  =ZDELHQL SU]H] 1LHPF³Z GR +RWHOX 3ROVNLHJR Ļ\G]L SRVLDGD MÅF\ SDV]SRUW\ SDĄVWZ SRĂXGQLRZRDPHU\NDĄVNLFK XIDOL ļH ]RVWDQÅ Z\VĂDQL GR VSHFMDOQ\FK RER]³Z ZH )UDQFML L Z 1LHPF]HFK L Z\PLHQLHQL 6SRěU³G OHNDU]\ GR KRWHOX ]JĂRVLĂ VLÙ GU -DQ 3U]HGERUVNL ]JLQÅĂZ./$XVFKZLW] GU$OHNVDQGUD&KRUÅļ\FND:DMQWDOLMHMRMFLHFGU%RU\V&KRUÅļ\FNL 804 5HODFMD/XGZLND6WDEKRO]D$<92

242 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO z Warszawy wraz z ludnością cywilną i prowadził niewielki szpital PCK na podwar- szawskim Boernerowie − zgłosiły się Zofia Frydman i Maria Feinmesser z prośbą o pomoc w ewakuacji znajdujących się w piwnicy przy ulicy Promyka w Warszawie bojowców ŻOB805. Po kapitulacji powstania przebywali oni w skrytce, w niezwykle trudnych warunkach, wyczerpani i z dnia na dzień coraz bardziej zagrożeni odkry- ciem. Dziewczęta wydostały się stamtąd kilka dni wcześniej. Udało im się dotrzeć do obozu przejściowego w Pruszkowie, gdzie spotkały pracującą w charakterze pie- lęgniarki dr Annę Margolisową. Tam, zaopatrzone w list polecający od dr. Lesława Węgrzynowicza (ps. Bartosz) − byłego szefa sanitarnego AK Rejonu Śródmieście − udały się po pomoc do dr. Świtala806. Ten niezwłocznie zorganizował wyprawę ra- tunkową, w której wzięli udział: Kazimierz Syłkiewicz (prawdziwe nazwisko Józef Żyłkiewicz), jego żona Maria (studentka medycyny), Barbara Kinkiel, Zbigniew Ści- wiarski, Janusz Osęka i Ala Margolis807. Wśród wyprowadzonych z piwnicy bojow- ców była dr Teodozja Goliborska i Marek Edelman808.

Lekarze Żydzi pracujący w Warszawie zostali wraz ze swoimi rodzinami i pacjentami bestialsko zamordowani w komorach gazowych obozu zagłady w Tre- blince. Do ostatnich chwil byli oni rewidowani w poszukiwaniu kosztowności i bici przez Ukraińców i Niemców pełniących służbę na Umschlagplatzu. Do celu swo- jej podróży podążali w zatłoczonych i posypanych od wewnątrz chlorkiem wapna wagonach, w których nie było czym oddychać. Niektórym, jak na przykład Marko- wi Balinowi udało się wyskoczyć z wagonu w czasie jazdy i ujść z życiem. Niektó- rzy decydowali się na popełnienie samobójstwa, a nawet pomagali w tym innym

805 'U6WDQLVĂDZĚZLWDOSRPDJDĂMXļZF]HěQLHMRUJDQL]RZDÇSRPRFGODĻ\G³ZZJHWFLHEÙGÅFZEOLVNLP NRQWDNFLH]-DQXV]HP.RUF]DNLHP:OHFLHURNXOHF]\ĂSU]H]NLONDW\JRGQLSRSDU]RQHJRWU]\ OHWQLHJRļ\GRZVNLHJRFKĂRSFD'ODQLHJRLMHJRPDWNL]QDOD]ĂWHļEH]SLHF]QHVFKURQLHQLHXMHGQHJR ]H VZRLFK SU]\MDFL³Ă 2GZLHG]DĂ LFK L SU]\QRVLĂ LP ļ\ZQRěÇ D NLHG\ VWDQ ]GURZRWQ\ FKĂRSFD SR SUDZLĂ VLÙ SU]HQL³VĂ RERMH GR ZVL %OL]QH JG]LH PDWND PRJĂD SUDFRZDÇ Z RJURGQLFWZLH ' 3RODN 6LHGPLRUR z XOLF\ 3URP\ka KWWSZZZJRQLHFQHWJRQLHFLQQHG]LDO\UHSRUWD]HJRQFDVLHGPLRUR ]XOLF\SURP\NDKWPO>GRVWÙS@3DPLÙWQLN-³]HIDĻ\ĂNLHZLF]D .D]LPLHU]D6\ĂNLHZLF]D  $Ļ,+6\JQ 806 '3RODNRSFLW 807 -DNVLÙRND]DĂRSRZRMQLHW\ONRMHGQR]QLFKQLHE\ĂRSRFKRG]HQLDļ\GRZVNLHJR 808 :ěU³GZ\SURZDG]RQ\FKE\OLMHV]F]H,FFKDN&XNLHUPDQ&\ZLD/XEHWNLQ7XZLH%RU]\NRZVNL-XOLDQ )LV]JUXQG=\JPXQW:DUPDQ

243 MARIA CIESIELSKA osobom809. W Treblince wagony opróżniano ustawiając wszystkich na rampie kolejowej. Dzieci i kobiety odłączano od mężczyzn i kierowano, jako pierwsze do komór gazowych. W 1943 roku zdarzało się, że wybierano część zdolnych do pracy osób i odsyłano ich tymi samymi wagonami do Lublina810. Podróż z Treblinki do Lublina trwała zwykle kilka dni. Wielu ludzi umierało w drodze z wyczerpania i braku wody. Po przybyciu do obozu przejściowego w Lublinie na tzw. „Flugplatzu” więźniów poddawano kolejnej selekcji i załadowywano ponow- nie do wagonów kierując ich do różnych obozów na Lubelszczyźnie. W rezultacie Żydów warszawskich odesłano do obozów w: Poniatowej, Trawnikach, Budzy- niu, Dorohuczy oraz Lublinie przy ul. Lipowej, na „Flugplatzu” i na Majdanku811. Spośród pięćdziesięciu żydowskich lekarzy skierowanych z getta warszawskiego do KL i pracujących tam w więźniarskim szpitalu przeżyło zaledwie kilkoro812. Zginęli oni w większości w trakcie listopadowej akcji „Erntefest” („Dożynki”). Ci, którym dane było przeżyć zawdzięczali to przetransportowaniu do innych obozów lub posiadaniu tzw. aryjskich papierów813.

809 -HGHQ ] GZ³FK VWXGHQW³Z PHG\F\Q\ NW³U]\ ]QDMGRZDOL VLÙ Z ZDJRQLH ZVWU]\NQÅĂ VZRMHM ļRQLH QDMHMSURěEÙPRUʎQÙ8NUDLĄF\Z\QLHěOLMÅSRWHPQLHSU]\WRPQÅ]ZDJRQXL]DVWU]HOLOL7HQVDPVWX GHQWZVWU]\NQÅĂSRWHPPRUʎQÙNROHG]H3RSU]\MHĺG]LHGR7UHEOLQNL]DEUDQRQLHSU]\WRPQHJRVWXGHQWD QDQRV]HL]DQLHVLRQRGRNRPRU\JD]RZHM5HODFMD,]UDHOD5RWEDOVDPD$<92 810 3LHUZV]DVHOHNFMDZZ\QLNXNW³UHMPÙļF]\]QZ\VĂDQRGR'XODJXOXEHOVNLHJRPLDĂDPLHMVFHZ7UH EOLQFHSRGNRQLHFNZLHWQLD7UDQVSRUWWHQ]RVWDĂZ\VĂDQ\UF]ÙěFLRZRGR%XG]\QLDNRĂR .UDěQLNDF]ÙěFLRZR]DěGRLQQ\FKRER]³ZQD/XEHOV]F]\ĺQLH 811 5HODFMD,OLH&KU\]PDQDGU+HQU\ND)HQLJV]WHLQDGU0DUND)HLQVWHLQD$OHNVDQGUD*UXQEHUJD,QIRU PDFMHRORVLHĻ\G³ZSRZ\VLHGOHQLXZNZLHWQLXU$Ļ,+6\JQ 812 /LF]EÙOHNDU]\SRGDMH,]UDHO5RWEDOVDP 813 :WHQVSRV³ERFDODĂGU+HQU\N+DOSHUQ:LHOLF]DĄVNLNW³U\PLHV]NDĂUD]HP]HVZRMÅļRQÅ7HRGR] MÅ0DULÅRUD]F³UHF]NÅ=RVLÅSR]DJHWWHP%\ĂV]HIHPVDQLWDUQ\P=ZLÅ]NX6\QG\NDOLVW³Z3ROVNLFK DZVWUXNWXUDFK$UPLL.UDMRZHMQRVLĂSVHXGRQLPȎ=\JPXQWȍ3UDFRZDĂZ&HQWUDOQ\P/DERUDWRULXP 7RNV\NRORJLF]Q\P=RVWDĂDUHV]WRZDQ\VW\F]QLDURNXLRVDG]RQ\ZZLÙ]LHQLXJHVWDSRQD3D ZLDNX VNÅG Z GQLX  VW\F]QLD  URNX SU]HZLH]LRQR JR WUDQVSRUWHP ]ELRURZ\P QD 0DMGDQHN ./ /XEOLQ  -DNR OHNDU]ZLÙ]LHĄ ]RVWDĂ SU]\G]LHORQ\ GR SUDF\ Z V]SLWDOX RER]RZ\P W]Z UHZLU]H 2UJDQL]RZDĂUXFKRSRUXRUD]SHĂQLĂIXQNFMÙNRQVSLUDF\MQHJRNRPHQGDQWDSROD9]UDPLHQLD$.:ěU³G ZLÙĺQL³Z]DVĂ\QÅĂMDNRVDPDU\WDQLQSUDFXMÅF\ZLÙFHMQLļZ\QLNDĂRWR]MHJRRERZLÅ]N³ZF]ÙVWRSRQDG VLĂ\3DWU]%LRJUaP\ OHkaUz\-ZLÙĺQL³Z SUaFXMÅF\FK Z RERzLH kRQFHQWUaF\MQ\P Qa 0aMGaQkX :LWU\Qa /HkaUzH Z SaVLakaFK 6ĂXļEa PHG\FzQa Qa 0aMGaQkX 6FHQaULXVz Z\VWaZ\ RSUaFRZaQ\ SUzHz 0aULÙ &LHVLHOVkÅ L 0aUWÙ *UXGzLĄVkÅKWWSOHNDU]HZSDVLDNDFKPDMGDQHNHXSO>GRVWÙS@

244 Zakończenie

Głód i choroby zakaźne były główną przyczyną śmierci prawie stu tysię- cy mieszkańców getta warszawskiego814. Kolejne 250 tysięcy Żydów zamordo- wano w ciągu 46 dni Wielkiej Akcji Likwidacyjnej w lipcu i sierpniu 1942 roku – niemal wszyscy zginęli w obozie zagłady w Treblince815. Nielicznym leka- rzom udało się przetrwać po aryjskiej stronie Warszawy. Na podstawie karto- tek rejestracyjnych żydowskich komitetów z lat 1944–1946 badacze szacują, że po aryjskiej stronie ocalało 15–20% Żydów816. Gunnar S. Paulsson szacuje licz- bę ukrywających się w Warszawie na 28 000, natomiast ocalałych na 11 500817. Według szacunków Jana Bohdana Glińskiego w trakcie II wojny światowej zginęło 42% ogółu przedstawicieli zawodów leczniczych w Polsce (lekarzy,

814 0-DQF]HZVND/LFzE\ L VĂRZa 2 ěPLHUFL Z OLFzEaFK Z GRkXPHQWaFK $UFKLZXP 5LQJHOEOXPa>Z@/LVW\ GR 2QHJ 6zaEaWUHG$0DW\VLDN:DUV]DZDV$XWRUND]ZUDFDXZDJÙQDZ]UDVWDMÅFÅOLF]EÙ ]JRQ³Zļ\GRZVNLFK]ȵURF]QLHZURNXGRȵZF]HUZFXUVSRZRGRZDQÅ V]F]\WHP]DFKRURZDOQRěFLQDW\IXVSODPLVW\SRGNUHěODMÅFMHGQDNļHJĂ³ZQÅSU]\F]\QÅ]JRQ³ZZJHW FLHE\ĂDFKRUREDJĂRGRZD 815 -$0Ă\QDUF]\N7UHEOLQka Ȅ RE³z ěPLHUFLȒRSFLWV$XWRUSRZRĂXMHVLÙQDĺU³GĂDQLHPLHFNLH %DUEDUD(QJHONLQJSRGDMHļHZSU]HGHGQLX$NFML/LNZLGDF\MQHMJHWWDZOLSFXUZJHWFLHSU]HE\ZD ĂRRNW\VPLHV]NDĄF³Z]F]HJR]DPRUGRZDQRZFLÅJXGZ³FKPLHVLÙF\W\VRV³E%(QJHONLQJ 0LHVzkaĄF\ JHWWa Ȅ GaQH GHPRJUaʎFzQH>Z@%(QJHONLQJ-/HRFLDN*HWWR ZaUVzaZVkLHȒVȄ 816 $6WDQNRZVNL3:HLVHU'HPRJUaʎFzQH VkXWkL +RORkaXVWX >Z@1aVWÙSVWZa zaJĂaG\ Ļ\G³Z 3ROVka Ȅ UHG)7\FKL0$GDPF]\N*DUERZVND/XEOLQV 817 3RGDMHRQWDNļH]D%DUEDUÅ%HUPDQRZÅļHZěU³GXNU\ZDMÅF\FKVLÙGRPLQRZDĂ\RVRE\QDOHļÅFHGRLQ WHOLJHQFMLLNODV\ěUHGQLHMSU]\F]\POHNDU]HLSU]HGVWDZLFLHOHLQQ\FK]DZRG³ZPHG\F]Q\FKVWDQRZLOL QLHVSHĂQD=GHF\GRZDQLHZLÙNV]\XG]LDĂSURFHQWRZ\PLHOLQDXF]\FLHOH  LQļ\QLHURZLH   RUD]NXSF\LU]HPLHěOQLF\  *63DXOVVRQ8WaMRQH PLaVWR Ļ\GzL SR aU\MVkLHM VWURQLH :aUVzaZ\ Ȅ .UDN³ZV

245 MARIA CIESIELSKA lekarzy stomatologów, farmaceutów itp.)818. Tak wysoka śmiertelność wśród wymienionej grupy zawodowej spowodowana była niewątpliwie niemal cał- kowitą zagładą żydowskiego środowiska medycznego. Z 830 lekarzy Żydów – zarejestrowanych członków Izby Lekarskiej Warszawsko-Białostockiej – wojnę przeżyły, według szacunków autorki, 103 osoby tj. 12,4% (patrz załącznik 3)819. Z pewnością pozycja zawodowa lekarzy oraz ich lepsza niż przeciętnie kondy- cja finansowa w chwili wybuchu wojny były w początkowym okresie istnienia getta czynnikami zwiększającymi ich szansę na przeżycie. Środki finansowe oraz znajomości zawarte podczas studiów i późniejszych lat praktyki, także w szpitalach nieżydowskich czyniły z lekarzy niewątpliwie grupę uprzywile- jowaną, tak długo jak byli oni użyteczni w celu zwalczania epidemii w getcie. Potwierdza tę tezę fakt, iż spośród 24 członków prestiżowego Towarzystwa Le- karskiego Warszawskiego, którzy wykonywali zawód lekarza w getcie warszaw- skim, wojnę przeżyło 10 osób tj. 41%, co w odniesieniu do ogólnej, procento- wej liczby uratowanych jest stosunkowo wysokim wskaźnikiem.

Głównym celem pracy było udzielenie odpowiedzi na zasadnicze pyta- nia dotyczące organizacji opieki zdrowotnej w warszawskiej dzielnicy żydow- skiej po wybuchu wojny oraz w okresie istnienia getta. Dzięki licznym relacjom osób ocalałych udało się odtworzyć losy placówek medycznych utworzonych przez Gminę Żydowską, jak i organizacje społeczne. W historii szpitali oraz sta- cji opieki ambulatoryjnej zwraca uwagę fakt ich funkcjonowania do ostatnich chwil istnienia getta. Obsadę lekarską placówek medycznych stanowili zazwyczaj przedwojenni pracownicy etatowi oraz młodzi lekarze, głównie przedstawicie- le dyscyplin „niezabiegowych”: interniści, pediatrzy, dermatolodzy, neurolodzy i rentgenolodzy. Specjalizacje zabiegowe reprezentował tylko co piąty z nich. Większość lekarzy była absolwentami Wydziału Lekarskiego Uniwersytetu War-

818 -% *OLĄVNL 6WUaW\ RVRERZH OHkaUz\ SROVkLFK SRGFzaV ,, ZRMQ\ ěZLaWRZHM >Z@ 7 1DVLHURZ VNL*+HUF]\ĄVND'00\V]ND UHG =aJĂaGa FKRU\FK SV\FKLFzQLH 3aPLÙÇ L KLVWRULa:DUV]DZD V:HGĂXJ8U]ÙGRZHJR6SLVX/HNDU]\QDG]LHĄVW\F]QLDURNXZ:DUV]DZLHSUDN W\NRZDĂROHNDU]\ 819 6SRěU³GOHNDU]\ZRMQÙSU]Hļ\OLZRER]DFKNRQFHQWUDF\MQ\FKLRER]DFKSUDF\$OLQD%UHZGD-³]HI &HOPDMVWHU+HQU\N)HQLJV]WHLQ$UQR.OHV]F]HOVNL+HQU\N:LHOLF]DĄVNL,]UDHO5RWEDOVDP7DGHXV] 6WDEKRO] VWXGHQW L'DZLG:GRZLĄVNL

246 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO szawskiego. Dzięki odnalezionym dokumentom (Lista Lekarzy nie-aryjczyków i Listy lekarzy IL-WB) udało się oszacować liczbę lekarzy getta warszawskiego, którzy w okresie od listopada 1940 r. do kwietnia 1943 r. pracowali w getcie. Było ich blisko tysiąc820.

Wszystkie oddziały szpitalne były stale przepełnione, brakowało leków, środków opatrunkowych oraz żywności. W okresie epidemii tyfusu zapełniały się dodatkowo chorymi zakaźnie. Lekarze borykali się z niezliczonymi trudno- ściami i szykanami tak ze strony urzędników miejskich, jak i władz okupacyj- nych. Wielu chorych trafiało do izby przyjęć z powodu postrzałów doznanych podczas prób przekraczania muru getta. Warunki leczenia chorych przebywają- cych w obu żydowskich szpitalach oraz zgłaszających się do ambulatoriów po- garszały się z tygodnia na tydzień. Z czasem leczenie ograniczyło się do podsta- wowych czynności pielęgnacyjnych wykonywanych w stale kurczącej się bazie placówek medycznych.

Na podstawie zachowanych dokumentów ustalono najbardziej prawdo- podobne lokalizacje placówek medycznych oraz daty kluczowe dla historii dzia- łalności sanitariatu w getcie warszawskim. Relacje świadków składane po wojnie są czasami ze sobą sprzeczne, jednak na podstawie zachowanych map i notatek sporządzonych niedługo po wyzwoleniu udało się odtworzyć prawie wszystkie adresy placówek szpitalnych, jak i nazwiska większości pracowników (powsta- ła pierwsza lista zbiorcza lekarzy getta warszawskiego licząca 830 nazwisk wraz z podstawowymi danymi osobowymi). Żydowska Izba Lekarska zyskała spój- ny opis wraz z odtworzeniem jej pierwszej i kolejnej lokalizacji. Jak dotąd nie wzmiankowano w literaturze na jej temat nic poza faktem, że istniała – myląc ją dodatkowo z Radą Zdrowia. Także trzy żydowskie pogotowia zostały opisane w sposób możliwie dokładny, z rozgraniczeniem ich funkcji. Opisano też po- mijany dotąd szpital kwarantanny przy ul. Leszno 109. W zakresie opieki am- bulatoryjnej odtworzono lokalizację placówek będących pod zarządem Rady Żydowskiej, jak i TOZ-u. Sprawozdanie z działania Instytutu Chemiczno-Bak- teriologicznego odnalezione w archiwum ŻIH pozwoliło na naszkicowanie dzia-

820 'DQHZ\QLNDMÅ]DQDOL]\LQIRUPDFML]JURPDG]RQ\FKZWRNXNZHUHQG\DUFKLZDOQHM SDWU]]DĂÅF]QLNLL 

247 MARIA CIESIELSKA

łalności tej instytucji w walce z chorobami zakaźnymi. Niezwykle ważne i wyma- gające gruntownego opisania były starania lekarzy mające na celu ograniczenie epidemii chorób zakaźnych, początkowo tyfusu brzusznego, później plamistego aż w końcu gruźlicy. Dzięki zachowanym egzemplarzom „Gazety Żydowskiej” można było prześledzić prowadzoną w getcie akcję szczepień oraz działania Wy- działu do Walki z Epidemiami.

Ze wspomnień i relacji wydobyto dylematy etyczne lekarzy oraz spory wewnątrz środowiska lekarskiego. Opisano szczególnie trudny i bolesny epizod udziału lekarzy w pracach Służby Porządkowej, zwłaszcza w dniach likwidacji get- ta. Podzieleni między sobą (z uwagi na różnice wyznania) lekarze zostali zmuszeni do współpracy na rzecz poprawy zarówno warunków sanitarnych, jak i zdrowotnych w dzielnicy zamkniętej. Pomimo trwających do ostatnich dni różnic w poglądach współpracowali ze sobą, zarówno w instytucjach Gminy, jak i w opiece społecznej. Wszyscy pracownicy służby zdrowia cieszyli się w getcie niewątpliwymi przywile- jami. Niektórzy lekarze pracujący w komisjach lub sprawujący nadzór nad dezyn- fekcją kamienic, przyjmowali wysokie łapówki za zwolnienie z prac przymusowych lub zatajenie przypadku tyfusu821. Najważniejszym z przywilejów była jednak praca i posiadanie dokumentów zwalniających z robót oraz wysyłki do obozów pracy. Ko- lejnym była możliwość umieszczenia rodzin we względnie bezpiecznych placówkach szpitalnych, zwłaszcza podczas pierwszych dni likwidacji getta. Pracownicy szpitala mieli też zwykle kontakt z lekarzami niemieckimi, od których otrzymywali czasami informacje o planowanych „akcjach”. Jeśli ktoś z bliskich został jednak uwięziony na Umschlagplatzu, mogli go stamtąd wydostać, wyprowadzając w lekarskim far- tuchu przez teren przylegającego szpitala lub wywożąc karetką. Mieli też łatwiejszy dostęp do leków, szczepionek i trucizn. „Generalicja” szpitalna uzyskała tzw. numerki życia, dzięki którym mogła pozostać w getcie, we wrześniu 1942 r. Przywileje tracili kolejno: pracownicy fizyczni i salowe, potem personel pielęgniarski, na końcu le- karze. Z chwilą podjęcia przez Niemców decyzji o likwidacji getta, rola personelu medycznego dobiegła końca. Nieliczni lekarze i pielęgniarki pozostali za murami świadcząc pomoc garstce pracowników tzw. szopów lub przeszli na stronę aryjską.

821 +0DNRZHURSFLWV

248 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Na wielkie uznanie zasługuje fakt, iż mimo beznadziejnej sytuacji mate- rialnej i braku jakiejkolwiek nadziei na jej poprawę, żydowscy lekarze zorganizo- wali tajne nauczanie medycyny oraz prowadzili badania naukowe, działała Szkoła Pielęgniarstwa. Taka postawa może być rozumiana jako akt oporu wobec tota- litaryzmowi i chęć nadania sensu codziennemu życiu. Wkrótce po zakończeniu wojny udało się opublikować wyniki ich pracy. Komitet redakcyjny pod kierun- kiem doc. Juliusza Zweibauma wraz z redaktorem naczelnym Emilem Apfelbau- mem doprowadził do wydania książki Choroba głodowa już w 1946 r. Swoje ba- dania opublikował także prof. Jakub Penson. Stały się one na wiele lat jedynym źródłem do nauczania o skutkach przewlekłego głodzenia i swoistym świadec- twem historii.

Paradoksalnie pośród „morza śmierci” w getcie istniała też miłość. Fakt, że na śmierć szły wspólnie kochające się rodziny stał się niemal codziennością i wzbudzał powszechne wzruszenie. Jednak sytuacja, gdy na taki krok decydowa- li się opiekunowie lub lekarze zmuszała do zastanowienia, czy poświęcenie życia, aby towarzyszyć w umieraniu drugiemu człowiekowi było heroizmem czy niepo- trzebną ofiarą? Jedni uważali bowiem, że czyn taki należy uznać za nienormalny, inni zaś, że za bohaterski. Świadomy wybór w towarzyszeniu innym w drodze na śmierć wydaje się być aktem miłości i tylko jako taki powinien być rozpatry- wany. W żadnym wypadku bohaterskie czyny nie powinny stanowić normy mo- ralności ani też wyznacznika postępowania, zwłaszcza że wolny wybór w getcie był jedynie iluzją.

Kres działaniom służby zdrowia przyniosła Wielka Akcja Wysiedleń- cza, która w swej istocie była akcją likwidacyjną polegającą na zamordowaniu mieszkańców dzielnicy żydowskiej w obozie zagłady w Treblince. Funkcjonujący na przekór wszystkim przeciwnościom, dobrze zorganizowany Wydział Zdro- wia Rady Żydowskiej, jak i organizacje społeczne świadczące pomoc medycz- ną zaprzestały ostatecznie swojej działalności we wrześniu 1942 r. W tzw. getcie szczątkowym chorymi opiekowali się jeszcze nieliczni z ocalałych lekarzy, którzy po raz ostatni zorganizowali się tworząc niewielki szpital przy ul. Gęsiej. Osta- tecznie kres opiece zdrowotnej położył wybuch powstania w kwietniu 1943 roku.

249 MARIA CIESIELSKA

Odtworzenie wojennych losów zmarłych lekarzy żydowskich na pod- stawie dokumentacji archiwalnej jest właściwie niemożliwe. W zachowanych teczkach osobowych lekarzy-członków Izby Lekarskiej Warszawsko-Białostoc- kiej brak na ogół jakichkolwiek adnotacji o losach osób zmarłych. Budowanie obrazu przeszłości musi się więc opierać na literaturze wspomnieniowej oraz po- wojennych relacjach ocalonych. Pozwalają one na odtworzenie historii tej grupy zawodowej jako uniwersalnego przykładu losu Żydów w Polsce podczas II wojny światowej. Holokaust żydowskich lekarzy w Warszawie nie różnił się bowiem w swej istocie niczym od zagłady innych mieszkańców getta. Wykaz skrótów

AAN – Archiwum Akt Nowych

AK – Armia Krajowa

AMSW – Archiwum Miasta Stołecznego Warszawy

AP – Archiwum Państwowe

AUW – Archiwum Uniwersytetu Warszawskiego

AYV – Archiwum Yad Vashem

AŻIH – Archiwum Żydowskiego Instytutu Historycznego

CWSan. – Centrum Wyszkolenia Sanitarnego

GBL – Główna Biblioteka Lekarska

GFH – Ghetto Fighters House Museum

GŻ – Gazeta Żydowska

IL-WB – Izba Lekarska Warszawsko-Białostocka kpt. – kapitan mjr – major

NAC – Narodowe Archiwum Cyfrowe płk – pułkownik

251 MARIA CIESIELSKA por. – porucznik płk – podpułkownik ppor. – podporucznik

Szp. Okr. – Szpital Okręgowy

TOZ – Towarzystwo Ochrony Zdrowia Ludności Żydowskiej

TLW – Towarzystwo Lekarskie Warszawskie

TPD – Towarzystwo Przyjaciół Dzieci

UJK – Uniwersytet im. Jana Kazimierza

USHMM – United States Holocaust Memorial Museum

ŻIH – Żydowski Instytut Historyczny Wykaz tabel

Tabela 1. Liczba lekarzy pochodzenia żydowskiego (zarejestrowanych w Izbie Lekarskiej Warszawsko-Białostockiej w latach 1940–1942) z podzia- łem na miejsce uzyskania dyplomu lekarskiego. Tabela 2. Liczba lekarzy pochodzenia żydowskiego (zarejestrowanych w Izbie Lekarskiej Warszawsko-Białostockiej w latach 1940–1942) z podzia- łem na miejsce nostryfikacji dyplomu lekarskiego. Tabela 3. Lekarze Żydzi – członkowie TLW – którzy zostali zarejestrowani w tzw. Żydowskiej Izbie Lekarskiej w okresie od 1940–1942 roku. Tabela 4. Lekarze pochodzenia żydowskiego, członkowie Izby Lekarskiej Warszaw- sko-Białostockiej zamordowani w 1940 roku w Katyniu i Charkowie. Tabela 5. Lekarze Żydzi, którzy podawali TOZ jako miejsce pracy w wypełnia- nych w latach 1940−1942 kwestionariuszach rejestracyjnych Izby Le- karskiej Warszawsko-Białostockiej. Tabela 6. Lekarze-wykładowcy tajnego nauczania medycyny w getcie warszawskim. Tabela 7. Placówki opiekuńczo-medyczne powstałe dzięki TPD w Warszawie w latach 1916–1939. Tabela 8. Lekarze biorących udział w badaniach nad chorobą głodową w getcie warszawskim oraz ich losy do 1945 r. Bibliografia

I. ŹRÓDŁA ARCHIWALNE I IKONOGRAFICZNE

Archiwum Żydowskiego Instytutu Historycznego (AŻIH) w Warszawie

Dwie anonimowe relacje pt. „Akcja sanitarna na ulicy Krochmalnej” [we wrze- śniu 1941 r.], AŻIH Ring. I/93. Mf. ŻIH – 776. (Relacje zostały spisane w 1942 r.)

Kopia dokumentu zatytułowanego: Lista lekarzy nie-aryjczyków. AŻIH bez sy- gnatury. Na dokumencie znajduje się najprawdopodobniej sygnatura innego ar- chiwum 806/I/94. Brak informacji skąd pochodzi kopia dokumentu. Dokument datowany na 1.05.1940 r.

Leonia Grynberg-Donat, Apteki w getcie warszawskim, AŻIH, Spuścizna Bernar- da Marka, Sygn. 333-575. (Tekst spisany w 1959 r.).

Memoriał Komisji Zdrowia Grupy Narodowościowej Lekarzy Żydowskich w Warszawie w sprawie zagrożenia epidemicznego w getcie warszawskim (28.06.1941 Warszawa). AŻIH Ring. I/214. Mf. ŻIH – 280.

Rozenfeld B., Szpital po tamtej stronie, AŻIH. Dokumenty z Archiwum Ringel- bluma, Ring. I/581.

Sprawozdanie z działalności Instytutu Chemiczno-Bakteriologicznego przy Wy- dziale Zdrowia Rady Żydowskiej za okres od dnia 7 lipca do dnia 31 grudnia 1941 r. (fragmenty). AŻIH Ring. I/191. Mf. ŻIH – 779.

Sprawozdanie z kontroli w Towarzystwie Ochrony Zdrowia „TOZ” w Warszawie przy ul. Gęsiej 43. Żydowska Samopomoc Społeczna. Komitet Opiekuńczy Miej- ski. Warszawa. Sekcja Kontroli [marzec 1942] AŻIH. Dokumenty z Archiwum Ringelbluma, Ring. II/ 92.

254 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Spuścizna Bernarda Marka, AŻIH Zespół S/333 cz. I. Sygn. 487 i 500. Szpi- tal Żydowski.

Zespół Izba Zdrowia w Generalnym Gubernatorstwie (Gesundheitskammer im Generalgouvernement), AŻIH Sygn. 251/1. Zarządzenia i okólniki.

Oświadczenie Marii Zalejskiej-Komar, AŻIH, Sygn. 349/24/2432. (Brak daty).

Pamiętnik Jana (Jonasa) Przedborskiego, AŻIH Sygn. 302/172. (Spisany w 1942 r.).

Pamiętnik Józefa Żyłkiewicza (Kazimierza Syłkiewicza), AŻIH Sygn. 302/199. (Spisany w 1961 r.).

Pamiętnik Marka Stoka, AŻIH Sygn. 302/144. (Spisany w 1944 r.).

Pamiętnik Michała Weicherta, AŻIH Sygn. 302/25. (Brak daty).

Pamiętnik Natana Żelechowera (Jana Kurczaba), AŻIH Sygn. 302/139. (Spisany w 1945 r.).

Pamiętnik nieznanego autora, AŻIH Sygn. 302/129. (Spisany w 1944 r.).

Pamiętnik Sabiny Gurfinkiel-Glocer, Szpital Żydowski w Warszawie (na Czystem) w czasie okupacji (1939−1943), AŻIH Sygn. 302/160. (Spisany po 1945 r.).

Pamiętnik Samuela Putermana, AŻIH Sygn. 302/27. (Spisany w 1945 r.).

Pamiętnik Stefana Ernesta, Trzeci front. O wojnie wielkich Niemiec z Żydami Warszawy 1939−1943, AŻIH Sygn. 302/195. (Spisany w 1943 r.).

Relacja Ady Sztrumfeld, AŻIH Sygn. 301/4262. (Złożona w 1948 r.).

Relacja Aliny Lewinson, AŻIH Sygn. 301/6816. (Złożona w 1957 r.).

Relacja Anny Szenicer-Matusiak, AŻIH Sygn. 301/6147. (Złożona w 1965 r.).

Relacja Estery Rozin, AŻIH Sygn. 301-4511. (Złożona w 1945 r.).

Relacja Ilie Chryzmana, dr. Henryka Fenigszteina, dr. Marka Feinsteina, Alek- sandra Grunberga. Informacje o losie Żydów po wysiedleniu w kwietniu 1943 r., AŻIH Sygn. 301/509. (Złożona w 1945 r.).

Relacja Jerzego Gladszterna-Gwiazdowskiego, AŻIH Sygn. 301/2098. (Brak daty).

255 MARIA CIESIELSKA

Relacja Jerzego Śliwczyńskiego, Elli Perkiel i Franka Perkiel, AŻIH Sygn. 301/6236. (Złożona w 1965 r.).

Relacja Juliusza Saloni, AŻIH Sygn. 301/4996. (Złożona w 1951 r.).

Relacja Juliusza Zweibauma, Informacje w sprawie szkolnictwa wyższego w getcie warszawskim, AŻIH Sygn. 301/4108. (Brak daty).

Relacja Mojsze Moritza Aisena, AŻIH, Sygn. 301/5538. (Złożona w 1958 r.).

Dział Dokumentacji Odznaczeń Yad Vashem w ŻIH, Teczka Edwarda Lotha Sygn. 349/2293.

Dział Starej Książki Medycznej Głównej Biblioteki Lekarskiej w Warszawie.

Teczki osobowe lekarzy – członków Izby Lekarskiej Warszawsko-Białostoc- kiej w zbiorach Działu Starej Książki Medycznej Głównej Biblioteki Lekarskiej w Warszawie. Elektroniczne kopie teczek znajdują się w archiwum Sekcji Histo- rycznej Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie.

Archiwum Pracowni Naukowej Korczakianum, Muzeum Warszawy

Wspomnienie Mieczysława Kowalskiego, Wspomnienie o Januszu Korczaku, Archi- wum Pracowni Naukowej Korczakianum, 1977 r., Muzeum Warszawy Sygn. 0071.

Archiwum Państwowe w Warszawie

Zespół Amt des Gouverneurs des Distriktes Warschau Der Komissar für den Jüdischen Wohnbezirk in Warschau (1940–1944), t. 48.

Zespół Der Obmann des Judenrates in Warschau (1940–1942), t. 25, 35.

Archiwum Yad Vashem (AYV) w Jerozolimie

Lista lekarzy TOZ, AYV M.7/1331.

Zespół świadectw, pamiętników i dzienników. Archiwum (spuścizna) Marka (Meira) Dworzeckiego. AYV. Zespół P.10/58 (Dokumenty zawierające artyku- ły dotyczące danych demograficznych m.in. związanych z gettem warszawskim) i P.10/93 (Vol. A zawierający 12 artykułów obejmujących tematyką życie co- dzienne oraz powstanie w getcie warszawskim).

Relacja Feliksa Majnemera, AYV O.3/1803. (Brak daty).

256 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Relacja Icchoka Chaina (Józefa Gołębiowskiego), AYV O.3/2355. (Relacja złożo- na w 1963 r.).

Relacja Izraela Rotbalsama, AYV O.3/2357. (Relacja złożona w 1961 r.).

Relacja Jerzego Rosa (Rosenberga), AYV O.3/3440. (Brak daty).

Relacja Judyty Braude, AYV O.3/2360. (Złożona w 1962 r.).

Relacja Leopolda Ebina, AYV O.3/440. (Złożona w 1949 r.).

Relacja Ludwika Stabholza, AYV O.3/861. (Brak daty).

Relacja Marka Balina, Selekcja w szpitalu, AYV O.3/441. (Brak daty).

Relacja Mojżesza Mieczysława Tursza (Thursza), Jak kształtował się sanitariat w ghetcie warszawskim, AYV O.3/438. (Brak daty).

Relacja Pawła Rajmana, AYV O.3/439. (Relacja złożona w 1948 r.).

Relacja Sabiny Gurfinkiel-Glocer, Szpital na Czystem i ja, AYV O.3/396. (Brak daty).

Relacja Stanisława Wallera (Shmula Walewskiego), AYV O.3/2358. (Brak daty).

Relacja Władysława Glocera, AYV O.3/398. (Relacja złożona w 1955 r.).

Wspomnienia Stanisława Gombińskiego (Jana Mawulta), AYV O.33/2010. (Spisane w 1944 r.).

United States Holocaust Memorial Museum, Washington

Zespół RG 15.026 M, Records of the Generalgouvernement.

Archiwum Fotograficzne USHMM.

Archiwum Muzeum Dziedzictwa Żydowskiego Oporu i Holocaustu, Cen- trum Studiów i Dokumentacji imienia Icchaka Katzenelsona Ghetto Fighters House Museum (GFH) w kibucu Lochame ha-Geta’ot w Izraelu

Relacja Adolfa Polisiuka (1943 r.), Pamiętnik w kolekcji Abrahama Adolfa Ber- mana, GFH sygn. 3182. Fragmenty: Ostatnia blokada, Pawiak i Czworobok.

257 MARIA CIESIELSKA

II. ŹRÓDŁA DRUKOWANE

Archiwum Ringelbluma. Konspiracyjne Archiwum Getta Warszawy. t. 5, Getto warszawskie. Życie codzienne. (red.) Katarzyna Person, Warszawa 2011.

Archiwum Ringelbluma. Konspiracyjne Archiwum Getta Warszawy. t. 34, Getto warszawskie, cz. 2, (red.) Tadeusz Epstein, Warszawa 2016.

Apfelbaum Emil (red.), Choroba głodowa. Badania kliniczne nad głodem wyko- nane w getcie warszawskim w 1942 roku, Warszawa 1946.

Bartoszewski Władysław, Lewinówna Zofia (opr.), Ten jest z ojczyzny mojej. Po- lacy z pomocą Żydom 1939−1945, Kraków 1966.

Bauman Janina, Zima o poranku. Opowieść dziewczynki z warszawskiego getta, Kraków 1989.

Berg Mary, Dziennik z getta warszawskiego, Warszawa 1983.

Blady-Szwajger Adina, I więcej nic nie pamiętam, Warszawa 2010.

Czerniaków Adam, Adama Czerniakowa dziennik getta warszawskiego. 6 IX 1939−23 VII 1942, (opr.) Marian Fuks, Warszawa 1983.

Dembowska Sabina, Na każde wezwanie, Warszawa 1982.

Dmochowski Zdzisław, Sprawozdanie z działalności TLW za rok 1921, „Pamięt- nik Towarzystwa Lekarskiego Warszawskiego” 1925, t. 116.

Fischer Ludwig, Warschau unter deutscher Herrschaft, Kraków 1942.

Grupińska Anka, Ciągle po kole. Rozmowy z żołnierzami getta warszawskiego, Warszawa 2000.

Grynberg Michał, Księga sprawiedliwych, Warszawa 1993.

Hirszfeld Ludwik, Historia jednego życia, Warszawa 1967.

Iwaszkiewicz Joanna, Wtedy kwitły forsycje. Pamięci dzieci − ofiar Holocaustu, Warszawa 2002.

Kulski Julian, Z minionych lat życia 1892−1945, Warszawa 1982.

Księga Pamiątkowa Pierwszego Krajowego Zjazdu Lekarskiego „TOZU” (Towarzy- stwa Ochrony Zdrowia Ludności Żydowskiej w Polsce), Warszawa 1929.

258 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Lensky Mordechai, A Physician Inside the Warsaw Ghetto, Jerozolima 2009.

Makower Henryk, Pamiętnik z getta warszawskiego. Październik 1940–styczeń 1943,Wrocław 1987.

Makower Noemi, Miłość w cieniu śmierci. Wspomnienia z getta warszawskiego, Wrocław 1996.

Mały Rocznik Statystyczny 1937, Warszawa, nakładem GUS.

Margolis-Edelman Alina, Ala z „Elementarza”, Warszawa 2011.

Meed Władka, Po obu stronach muru, Warszawa 2003.

Meroz Anna, W murach i poza murami getta. Zapiski lekarki warszawskiej z lat 1939−1945, Warszawa 1988.

Pamiętniki z getta warszawskiego. Fragmenty i regesty, opr. Michał Grynberg, Warszawa 1993.

Rocznik Lekarski Rzeczypospolitej Polskiej na rok 1938, Warszawa 1938.

Rocznik Oficerski 1939. Stan na dzień 23 marca 1939, Kraków 2006.

Rocznik Oficerski Rezerw, Warszawa 1934.

Stabholz Tadeusz, Siedem piekieł, Kraków 1992.

Szereszewska Helena, Krzyż i mezuza, Warszawa 1993.

Sznajderman Monika, Fałszerze pieprzu. Historia rodzinna, Wołowiec 2016.

Szpilman Władysław, Pianista, Kraków 2000.

Szymańska Zofia, Byłam tylko lekarzem, Warszawa 1979.

Temkin-Bermanowa Basia, Dziennik z podziemia, Warszawa 2000.

Urzędowy Spis Lekarzy. Ministerstwo Opieki Społecznej, Warszawa 1939.

Wdowiński Dawid, And we are not saved, Nowy Jork 1963.

Wesołowski Stefan, Od kabaretu do skalpela i lazaretu, Warszawa 2006.

259 MARIA CIESIELSKA

III. Materiały publikowane a) Książki i atrykuły

3−4 listopada 1943. Erntefest. Zapomniany epizod Zagłady, (red.) Wojciech Le- narczyk, Dariusz Libionka, Lublin 2009.

Badziak Kazimierz, Walicki Jacek, Żydowskie organizacje społeczne w Łodzi (do 1939 r.), Łódź 2002.

Balicka-Kozłowska Helena, Tajne studia medyczne w getcie warszawskim, [w:] Tajne nauczanie medycyny i farmacji w latach 1939−1945, (red.) Aleksander Da- widowicz, Warszawa 1977.

Baszkowski Andrzej, Od negacji po kompromis. Skutki wprowadzenia powszech- nych ubezpieczeń zdrowotnych na życie zawodowe lekarzy polskich do roku 1950, Poznań 2015.

Bayer Stanisław, Służba zdrowia Warszawy w walce z okupantem, Warszawa 1985.

Blum-Bielicka Luba, Szkoła Pielęgniarstwa przy Szpitalu Starozakonnych w Warszawie (1923−1943), „Biuletyn Żydowskiego Instytutu Historycznego” 1961, z. 4, nr 40.

Bojczuk Hanna, Członkowie TLW w okresie okupacji hitlerowskiej, [w:] Towarzy- stwo Lekarskie Warszawskie 1820−2005, cz. 2, Warszawa 2005.

Bojczuk Hanna, Mackiewicz Joanna, Paciorek Magdalena, Kronika posiedzeń Towarzystwa Lekarskiego Warszawskiego w latach 1916−1939, [w:] Towarzystwo Lekarskie Warszawskie 1820−2005, cz. 2, Warszawa 2005.

Bojczuk Hanna, Towarzystwo Lekarskie Warszawskie w roku 1939, „Pamiętnik Towarzystwa Lekarskiego Warszawskiego” 2017, nr 21, t. 153.

Bojczuk Hanna, Warszawskie Pogotowie Ratunkowe 1897−1945. Od Okólnika do Poznańskiej, cz. 1, Warszawa 2010.

Bojczuk Hanna, Wykaz polskich towarzystw i zrzeszeń lekarskich utworzonych w latach 1918−1940, „Pamiętnik Towarzystwa Lekarskiego Warszawskiego” 2016, nr 20, t. 152.

Browninig Christopher R., The Path to Genocide: Essays on Launching the Final Solution, Cambridge 1992.

260 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Brożek Krzysztof, Ruch na rzecz podnoszenia kwalifikacji zawodowych polskich lekarzy w latach 1805−1952. Towarzystwa i kursy, „Medycyna Nowożytna” 2003, t. 10, z. 1−2.

Bryskier Henryk, Żydzi pod swastyką, czyli getto w Warszawie w XX wieku. Pamiętnik, Warszawa 2006.

Brzeziński Tadeusz, Służba Zdrowia w obronie Warszawy we wrześniu 1939 roku, Reprint rozprawy na stopień doktora medycyny, Wojskowa Akademia Medyczna, Łódź 1963.

Chaciński Antoni Jerzy, Szpital Maltański w okupowanej Warszawie, „Przegląd Lekarski – Oświęcim” 1975, t. 32, z. 15, nr 1.

Ciesielska Maria, Docent Mieczysław Tylicki – pionier polskiej koloproktologii, „Nowa Medycyna” 2016, z. 1, nr 23.

Ciesielska Maria, Dr Szczepan Wacek – lekarz, żołnierz, więzień, „Acta Medico- rum Polonorum” 2013, nr 3.

Ciesielska Maria, Dr Zofia Garlicka (1874−1942) − lekarz ginekolog, przewodni- cząca Zrzeszenia Lekarek Polskich, więźniarka Pawiaka i obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau, „Acta Medicorum Polonorum” 2014, nr 4.

Ciesielska Maria, Grzybowski Andrzej, Warsaw Jewish Dermatologists (During the Second World War), „Clinics in Dermatology” 2016, t. 34, nr 5.

Ciesielska Maria, Losy urologów pochodzenia żydowskiego na ziemiach polskich (War- szawa i Lwów) na tle prześladowań ludności żydowskiej w okresie okupacji hitlerow- skiej i sowieckiej (1939−1945), „Archiwum Historii i Filozofii Medycyny” 2015, t. 78.

Ciesielska Maria, To care for children on their way and beyond… History of female doctors from the Warsaw ghetto who stood with their patients until the very end, „Acta Historiae Medicinae. Journal of the History of Medicine” 2016, t. 1.

Ciesielska Maria, Tyfus – choroba czasu pokoju i wojny, „Niepodległość i Pamięć” 2016, nr 54.

Ciesielska Maria, Tyfus – groźny zabójca i cichy sprzymierzeniec, Warszawa 2015.

Cieślińska-Lobkowicz Nawojka, Śmierć antykwariusza na Chłodnej, „Zagłada Żydów. Studia i Materiały” 2016, nr 5.

261 MARIA CIESIELSKA

Cobel-Tokarska Marta, Bezludna wyspa, nora, grób. Wojenne kryjówki Żydów w okupowanej Polsce, Warszawa 2012.

Cohen Boaz, Dr Meir (Mark) Dworzecki: the historical mission of a survivor histo- rian, „Holocaust Studies. A Journal of Culture and History” 2015, nr 21.

Draus Jan, Uniwersytet Jana Kazimierza we Lwowie 1918−1946. Portret kresowej uczelni, Kraków 2007.

Dutkiewicz Marek, Wychowankowie i kadra Szkoły Podchorążych Sanitarnych wśród ofiar zbrodni katyńskiej (problemy badawcze, tło, przebieg i skutki zbrodni), [w:] Była taka podchorążówka w Warszawie… Wychowankowie Szkoły Podchorą- żych Sanitarnych 1922−1939, Warszawa 2002.

Dutkiewicz Marek, Personel medyczny ze Wschodnich Kresów II Rzeczypo- spolitej – ofiary zbrodni katyńskiej [w:] Prace naukowe Światowej Rady Badań nad Polonią, t. 7, Przeszłość, teraźniejszość i przyszłość Polaków na Wschodzie, Materiały z konferencji naukowej 8–9 maja 2001 r. w Gorzowie Wielkopolskim, (red.) M. Szczerbiński i T. Wolsza, Gorzów Wielkopolski 2001.

Dzieje medycyny w Polsce. Opracowania i szkice, t. 2, (red.) Wojciech Noszczyk, Jerzy Supady, Warszawa 2015.

Dzieje Uniwersytetu Warszawskiego 1915−1945, seria: Monumenta Universitatis Varsoviensis 1816−2016, (red.) Piotr M. Majewski, Warszawa 2016.

Edelman Marek, Getto walczy. (Udział Bundu w obronie getta warszawskiego), [w:] Bartoszewski Władysław, Edelman Marek, Żydzi Warszawy 1939–1943, Lublin 1993.

Einhorn Ignacy, Towarzystwo Ochrony Zdrowia Ludności Żydowskiej w Polsce w latach 1921−1950, Toruń 2008.

Eisenbach Artur, Hitlerowska polityka Zagłady Żydów, Warszawa 1961.

Eksterminacja Żydów na ziemiach polskich w okresie okupacji hitlerowskiej. Zbiór dokumentów, (opr.) T. Berenstein, A. Eisenbach, A. Rutkowski, Warszawa 1957.

Engelking Barbara, Leociak Jacek, Getto warszawskie. Przewodnik po nieistnieją- cym mieście, Warszawa 2001.

Engelking Barbara, Leociak Jacek, Libionka Dariusz, Prowincja noc. Życie i za- głada Żydów w dystrykcie warszawskim, Warszawa 2007.

262 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Engelking Barbara, Zagłada i pamięć. Doświadczenie Holocaustu i jego konse- kwencje opisane na podstawie relacji autobiograficznych, Warszawa 2001.

Felchner Andrzej, Pod znakiem Eskulapa i Marsa. Służba zdrowia Wojska Pol- skiego (od jesieni 1918 r. do mobilizacji w 1939 r.), Oświęcim 2016.

Friedrich Klaus Peter, Polen: Generalgouvernement August 1941–1945, [w:] Die Verfolgung ind Ermordung der europäischen Juden durch das nationalsozialisti- sche Deutschland 1933−1945, Monachium 2014 [jęz. niem., tłumaczenie własne].

Fuks Marian, Z dziejów wielkiej katastrofy narodu żydowskiego, Poznań 1999.

Gąsowski Tomasz, Żydzi w siłach zbrojnych II Rzeczypospolitej: czas spokoju i wojny, [w:] Udział mniejszości narodowych w różnych formacjach wojskowych w czasie kampanii wrześniowej 1939 r., Warszawa 2009.

Getter Marek, Policja Polska w Generalnym Gubernatorstwie 1939–1945 „Prze- gląd Policyjny” 1996, nr 1–2.

Gilbert Martin, Atlas historii Holocaustu, Kryspin 2000.

Graboń Agnieszka, Problematyka żydowska na łamach pracy akademickiej w okresie międzywojennym, Kraków 2008.

Grabowski Jan, Ja tego Żyda znam. Szantażowanie Żydów w Warszawie 1939−1943, Warszawa 2004.

Gurfinkiel-Glocer Sabina, Szpital Żydowski w Warszawie (na Czystem) w czasie okupacji (1939−1943). Fragmenty pamiętnika (skrót), „Biuletyn Żydowskiego In- stytutu Historycznego” 1962, z. 1, nr 41.

Halioua Bruno, Prasquier Richard, Studenci medycyny oraz lekarze – polscy Spra- wiedliwi wśród Narodów Świata, „Przegląd Lekarski” 2015, t. 72, nr 6.

Haska Agnieszka, Jestem Żydem, chcę wejść. Hotel Polski w Warszawie, 1943, Warszawa 2006.

Jakub Penson (1899−1971). Od Szpitala na Czystem do Akademii Medycznej w Gdańsku, (red.) W. Makarewicz, B. Rutkowski, Gdańsk 2005.

Janczewska Marta, Dokumenty urzędowo-medyczne jako źródło do badania losu warszawskich Żydów 1939−1941, „Zagłada Żydów. Studia i Materiały” 2013, t. 9.

263 MARIA CIESIELSKA

Janczewska Marta, Liczby i słowa. O śmierci w liczbach w dokumentach Archiwum Ringelbluma, [w:] Listy do Oneg Szabat, red. Anna Matysiak, Warszawa 2017.

Kapłan Chaim Aron, Scroll of Agony. The Warsaw Diary of Chaim A. Kaplan, red. A.I. Katsh, Londyn 1999.

Karkowska Dorota, Zawody medyczne, Warszawa 2012.

Kasprzycki Jerzy, Na Czystem, [w:] Korzenie Miasta. Warszawskie Pożegnania, t. 5, Żoliborz i Wola, Warszawa 1999.

Kielanowski Tadeusz, Prawie cały wiek dwudziesty. Wspomnienia lekarza, Gdańsk 1987.

Klee Ernst, Das Personenlexikon zum Dritten Reich. Wer war was von 1945, Frankfurt nad Menem 2007.

Klee Ernst, Was sie taten – Was sie wurden. Ärzte, Juristen und andere Beteiligte am Kranken- oder Judenmord, Frankfurt nad Menem 2004.

Kłodziński Stanisław, Sytuacja sanitarna okupowanej Warszawy w sprawozdaniu Wilhelma Hagena, „Przegląd Lekarski – Oświęcim” 1975, t. 32, z. 15, nr 1.

Koskowski Bronisław, Nauka o przyrządzaniu leków i ich postaciach, Warszawa 1927.

Kozyra Waldemar, Okupacyjna administracja niemiecka na ziemiach Rzeczypo- spolitej Polskiej w latach 1939−1945, „Annales Universitatis Mariae Curie-Skło- dowska” 2013, z. 60, 1 Sectio G.

Kroszczor Henryk, Działalność Szpitala dla dzieci im. Bersohnów i Baumanów w latach 1872−1923, „Biuletyn Żydowskiego Instytutu Historycznego” 1970, z. 1, nr 73.

Kroszczor Henryk, Służba zdrowia w getcie warszawskim, „Biuletyn Żydowskie- go Instytutu Historycznego” 1978, z. 3–4, nr 107−108.

Kroszczor Henryk, Szpital dla Dzieci im. Bersohnów i Baumanów (1924−1939), „Biuletyn Żydowskiego Instytutu Historycznego” 1970, z. 2, nr 74.

Kroszczor Henryk, Szpital dla Dzieci im. Bersohnów i Baumanów (1939−1942). Szpital w czasie wojny, „Biuletyn Żydowskiego Instytutu Historycznego” 1970, z. 4, nr 76.

264 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Kroszczor Henryk, Zabłotniak Ryszard, Towarzystwo Ochrony Zdrowia Ludności Żydowskiej w latach II Rzeczypospolitej, „Biuletyn Żydowskiego Instytutu Histo- rycznego” 1978, z. 1, nr 105.

Kulski Julian, Zarząd Miejski Warszawy 1939−1944, Warszawa 1964.

Kuzaka Bolesław, Kuzaka Piotr, Jerzy Fryszman. Członek założyciel Polskiego To- warzystwa Urologicznego. Nota biograficzna, „Przegląd Lekarski” 2013, t. 70, nr 6.

Kuzaka Bolesław, Kuzaka Piotr, Szenkier Mazurek Tadeusz. Członek Założyciel Polskiego Towarzystwa Urologicznego. Nota biograficzna, „Przegląd Lekarski” 2014, nr 71.

Lewin Abraham, Dziennik z getta warszawskiego, „Biuletyn Żydowskiego Insty- tutu Historycznego” 1956, z. 3–4, nr 19−20.

Mackiewicz Joanna, Członkowie Towarzystwa Lekarskiego Warszawskiego, [w:] Towarzystwo Lekarskie Warszawskie 1820−2005, cz. 2, Warszawa 2005.

Majdanek 1941−1944,(red.) T. Mencel, Lublin 1991.

Marek Anna, Opieka nad chorym dzieckiem w opinii polskiej prasy medycznej Królestwa Polskiego w latach 1801−1908, Warszawa 2009.

Massry Shaul G., Smogorzewski Mirosław, The Hunger Disease of the Warsaw Ghetto, „American Joural of Nephrology” 2002, t. 22, nr 2−3.

Meirtchak Benjamin (Beniamin Majerczak), Żydzi − żołnierze Wojsk Polskich po- legli na frontach II wojny światowej, Warszawa 2001.

Minney Rubeigh James, I shall fear no evil – the story of Dr. Alina Brewda, London 1966.

Młynarczyk Jacek Andrzej, Treblinka – obóz śmierci akcji Reinhardt, [w:] Akcja Reinhardt. Zagłada Żydów w Generalnym Gubernatorstwie, (red.) Dariusz Libi- onka, Warszawa 2004.

Mycielska Dorota, Postawy polityczne profesorów wyższych uczelni w dwudziesto- leciu międzywojennym, [w:] Inteligencja polska XIX i XX wieku. Studia 4, (red.) Ryszarda Czepulis-Rastenis, Warszawa 1985.

Nasierowski Tadeusz, Bolesław Ałapin (1913−1985), „Postępy Psychiatrii i Neu- rologii” 1995, nr. 4, z. 2.

265 MARIA CIESIELSKA

Nasierowski Tadeusz, Herczyńska Grażyna, Myszka Dariusz Maciej (red.), Za- głada chorych psychicznie. Pamięć i historia, Warszawa 2012.

Nasierowski Tadeusz, Świat lekarski w Polsce. II połowa XIX w. – I połowa XX w., Idee, postawy, konflikty, Warszawa 1992.

Odrowąż-Szukiewicz Hanna, Bojczuk Hanna, Wiloch Stanisław, Szpital Ujaz- dowski w okresie 1939−1945, [w:] Jazdów (red.) Edward Rużyłło, Warszawa 2008.

Offer Miriam, The study of jewish medicine during the Holocaust: its creation and preliminary steps, „Korot” 2013−2014, t. 22.

Ohry-Kossoy Karin, Ohry Avi, Dedicated Physicians in the Face of Adversity. The Association of Jewish Physicians (ZLRP) and the Jewish Health Organization (TOZ) in , 1921−1942, „Polin: Studies in Polish Jewry” 2012, t. 25.

Paciorek Magdalena, Działalność TLW w latach 1915−1939, [w:] Towarzystwo Lekarskie Warszawskie 1820−2005, cz. 2, Warszawa 2005.

Paciorek Magdalena, Referaty wygłoszone na forum TLW w latach 1919−1939, [w:] Towarzystwo Lekarskie Warszawskie 1820−2005, cz. 2, Warszawa 2005.

Paulsson Gunnar S., Utajone miasto. Żydzi po aryjskiej stronie Warszawy (1940−1945), Kraków 2009.

Podgórska-Klawe Zofia,Szpitale warszawskie 1388−1945, Warszawa 1975.

Podgórska-Klawe Zofia,Udział lekarzy Żydów w tworzeniu warszawskiego śro- dowiska lekarskiego, [w:] Polscy lekarze Żydzi w XIX i XX wieku, (red.) Zofia Podgórska-Klawe, Warszawa 2010.

Podgórska-Klawe Zofia,Warszawa i jej instytucje medyczne w latach 1820−1951, [w:] Towarzystwo Lekarskie Warszawskie 1820−2005, cz. 1, Warszawa 2005.

Polak Agnieszka, Grzybowski Andrzej, Sak Jarosław, Zygmunt Kramsztyk – pa- triota, działacz społeczny, filozof medycyny i lekarz, „Archiwum Historii i Filozo- fii Medycyny” 2015, t. 78.

Portrety uczonych. Profesorowie Uniwersytetu Warszawskiego 1915−1945 (A−Ł) (M−Ż), Seria: Monumenta Universitatis Varsoviensis 1816−2016, Piotr Salwa, Andrzej Kajetan Wróblewski (red.) Warszawa 2016.

266 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Prekerowa Teresa, Konspiracyjna Rada Pomocy Żydom w Warszawie 1942−1945, Warszawa 1982.

Prekerowa Teresa, Pomoc lekarska ukrywającym się Żydom (w Warszawie 1942−1944), „Przegląd Lekarski – Oświęcim” 1983, t. 40, z. 23, nr 1.

Relacje lekarzy żydowskich uczestników kampanii wrześniowej 1939 r., „Biuletyn Żydowskiego Instytutu Historycznego” 1969, z. 2, nr 70.

Roland Charles G., An underground medical school in the Warsaw ghetto, 1941−2, „Medical History” 1989, nr 33.

Roland Charles G., Courage under Siege, Starvation, Disease and Death in the Warsaw Ghetto, New York 1992.

Roseman Edward, The Role Of Jews In The Defeat Of The Nazis And Axis Powers, Victoria 1992.

Rozenfeld B., Szpital po tamtej stronie, Z cyklu: „Szpitale” Archiwum ŻIH, Ring. I, nr 581/2, [w:] Tarnowska Magdalena, Artyści żydowscy w Warszawie 1939−1945, Katalog, Warszawa 2015.

Rudnicki Szymon, Równi, ale niezupełnie, Warszawa 2008.

Russell Sharmann Apt, Hunger. An Unnatural History, Nowy York 2005.

Rutkowski Adam, Sprawa Kotta w środowisku żydowskim w Warszawie. (Styczeń 1940 r.), „Biuletyn Żydowskiego Instytutu Historycznego” 1967, z. 2, nr 62.

Rutkowski Bolesław, Jakub Penson and his studies on acute renal failure during typhus epidemics in Warsaw Ghetto, „Journal of Nephrology” 2004, t. 17, nr 1.

Rybka Ryszard, Stepan Kamil, Najlepsza broń. Plan mobilizacyjny „W” i jego ewo- lucja, Warszawa 2010.

Sakowska Ruta, Ludzie z dzielnicy zamkniętej, Warszawa 1993.

Skórski Janusz, Repraeputiatio glandis. Operacje na obrzezanych. Rys historyczny i technika, „Archiwum Historii i Filozofii Medycyny” 2001, z. 1, nr 64.

Srebrakowski Aleksander, Sprawa Wacławskiego. Przyczynek do historii rela- cji polsko-żydowskich na Uniwersytecie Stefana Batorego w Wilnie, „Przegląd Wschodni” 2004, t. 9, z. 3 (35).

267 MARIA CIESIELSKA

Sroczyński Kazimierz, Szpitale warszawskie w okresie okupacji hitlerowskiej, „Przegląd Lekarski – Oświęcim” 1976, t. 33, z. 16, nr 1.

Stankowski Albert, Weiser Piotr, Demograficzne skutki Holokaustu, [w:] Następ- stwa zagłady Żydów. Polska 1944−2010, red. F. Tych i M. Adamczyk-Garbowska, Lublin 2012.

Starczewski Jan, Uwagi o służbie zdrowia w okupowanej Warszawie, „Przegląd Lekarski − Oświęcim” 1976, t. 33, z. 16, nr 1.

Sterkowicz Stanisław, Dr Jost Walbaum, kierownik wydziału zdrowia w tzw. rządzie Generalnego Gubernatorstwa, „Przegląd Lekarski – Oświęcim” 1989, t. 46, z. 29, nr 1.

Szerszyński Bronisław, Dr Seweryn Stefan Wilk-Wilczyński (26 VI 1896− −16 IX 1978), „Polski Przegląd Chirurgiczny” 1971, t. 51, nr 12.

Szkudaj Teresa, Izba Lekarska Krakowska na podstawie zbiorów specjalnych Głów- nej Biblioteki Lekarskiej, „Medycyna Nowożytna” 2000, t. 7, z. 2.

Szkudaj Teresa, Izba Lekarska Warszawsko-Białostocka w zbiorach specjalnych Głównej Biblioteki Lekarskiej, „Medycyna Nowożytna” 1998, t. 5, z. 2.

Tak było… Sprawozdania z warszawskiego getta 1939−1943, Jolanta Adamska, Janina Kaźmierska, Ruta Sakowska (wyb. i opr.), Warszawa 1988.

Tushnet Leonard, The uses of adversity. Studies of Starvation in the Warsaw Ghetto, Nowy Jork−Londyn 1966.

Tych Feliks, Długi cień zagłady, Warszawa 1999.

Urbanek Bożena, Mniejszości narodowe na Wydziale Lekarskim Uniwersytetu Ste- fana Batoregow Wilnie (lata 1919–1939),„Rocznik Stowarzyszenia Naukowców Polaków Litwy” 2017, t. 17.

Urbanek Bożena, Kształtowanie się specjalności lekarskich na ziemiach polskich w latach 1860–1914, Warszawa 2010.

Weisz Georg M., Grzybowski Andrzej, Medical Discoveries in the Ghettos: The Anti-Typhus Battle, „Israeli Medical Association Journal” 2011, t. 13.

Weremowicz Jan, Działalność prof. dr. med. W. Orłowskiego w czasie okupacji, „Polski Tygodnik Lekarski” 1968, R. 26, nr 9.

268 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Więckowska Elżbieta, Instytucje Zdrowia Publicznego w II Rzeczypospolitej – organizacja, cele, zadania, „Przegląd Epidemiologiczny” 2000, t. 54, nr 3–4.

Więckowska Elżbieta, Lekarze jako grupa zawodowa w II Rzeczypospolitej, Wrocław 2004.

Wilczur Jacek E., Oficerowie-Żydzi w dołach katyńskich, „Inne Oblicza Historii” 2007, nr 12.

Wiśniewski Zygmunt, Lekarze i Izby Lekarskie w drugiej Rzeczypospolitej. Naczel- na Izba Lekarska, Warszawa 2007.

Witkowska Agnieszka, Ostatnia droga mieszkańców i pracowników warszawskie- go Domu Sierot, „Zagłada Żydów. Studia i Materiały” 2010, t. 6.

Wójcik Władysława, Prasa gadzinowa Generalnego Gubernatorstwa (1939−1945), Kraków 1988.

Wulman Leon, Tursz Mojżesz Mieczysław (Mieczysław Tuszyński) Tenenbaum Joseph, The Martyrdom of the Jewish Physicians in Poland, New York 1963.

Wysocki Andrzej, Lekarze polscy w czasie II wojny światowej, [w:] Dzieje medycy- ny w Polsce, t. 2, (red.) W. Noszczyk, J. Supady, Warszawa 2015.

Zabłotniak Ryszard, Epidemia duru plamistego wśród ludności żydowskiej w War- szawie w latach II wojny światowej, „Biuletyn Żydowskiego Instytutu Historycz- nego” 1971, z. 4, nr 80.

Zabłotniak Ryszard, Polskie Towarzystwo Medycyny Społecznej, [w:] Słownik Pol- skich Towarzystw Naukowych, t. 2, cz. 1, Wrocław 1990.

Zabłotniak Ryszard, Towarzystwo Lekarskie Warszawskie, [w:] Słownik Polskich Towarzystw Naukowych, t. 2, cz. 1, Wrocław 1990.

Zabłotniak Ryszard, Wydział Lekarski w getcie warszawskim, „Biuletyn Żydow- skiego Instytutu Historycznego” 1970, z. 2, nr 74.

Zabłotniak Ryszard, Zrzeszenie Lekarzy Rzeczypospolitej Polskiej, [w:] Słownik Polskich Towarzystw Naukowych, t. 2, cz. 2, Wrocław 1990.

Zarzycki Piotr (wstęp i opr.), Plan mobilizacyjny „W”. Wykaz oddziałów mobili- zowanych na wypadek wojny, Pruszków 1995.

Zawilski Apoloniusz, Polskie fronty 1918–1945, t. 1, Warszawa 1996.

269 MARIA CIESIELSKA

Zieliński Tadeusz J., Prawo lekarskie Drugiej Rzeczypospolitej w zarysie, „Zeszyty Prawnicze” 2011, t. 11, z. 2. b) Prasa

„Dziennik Urzędowy Izby Lekarskiej w Krakowie” 1945.

Kolekcja czasopism AŻIH, Sygn. DL. 5 DL. 11. „Gazeta Żydowska” 1940−1942.

Chlebowski Cezary, Żydzi w Wojsku Polskim, „Tygodnik Solidarność” nr 27 z 6 lipca 2001 r.

Lisowski Witold, Franciszek Raszeja (1896−1942) − wybitny chirurg ortopeda, „Skalpel” 2016, nr 4.

Lista oficerów – lekarzy pochowanych w Piatichatkach-Charków, Katyniu i Mied- noje, udostępniona przez Radę Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, „Gazeta Lekarska” 2000, nr 9, s. 35 i 2001 nr 2.

VI. BIBLIOGRAFIE I INWENTARZE

Inwentarz Zespołu Archiwalnego Izba Zdrowia w Generalnym Gubernatorstwie (Gesundheitskammer im Generalgouvernement), AŻIH Sygn. 251/1. Zarządze- nia i okólniki.

Inwentarz Zespołu Archiwalnego Centrala Towarzystw Opieki nad Sierotami i Dziećmi Opuszczonymi (Centos), AŻIH Sygn. 200.

Inwentarz Zbioru „Obozy” AŻIH Sygn. 209.

Inwentarz Zbioru „Pamiętniki Żydów 1939–1945”, AŻIH Sygn. 302.

Inwentarz archiwum Towarzystwa Ochrony Zdrowia Ludności Żydowskiej w Polsce przy Centralnym Komitecie Żydów w Polsce (1945) 1946–1949 (1950), AŻIH Sygn. 324.

Inwentarz Zespołu „Relacje z czasów zagłady”, AŻIH Sygn. 301, tom 1, 2, 3, 4, 5, 6.

Inwentarz Zespołu Żydowskiej Samopomocy Społecznej, AŻIH Sygn. 211.

Inwentarz Zespołu Archiwalnego Spuścizna Henryka Kroszczora (1970–1979), AŻIH Sygn. 311.

270 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Inwentarz Działu Dokumentacji Odznaczeń w Yad Vashem w Żydowskim Insty- tucie Historycznym, AŻIH Sygn. 349.

Konopka Stanisław, Polska Bibliografia Lekarska za okres 1901–1939(na stronach internetowych GBL)

Konopka Stanisław, Polska Bibliografia Lekarska za okres wojny światowej w latach 1939–1945, Wrocław 1983.

Konopka Stanisław, Polska Bibliografia Lekarska za rok 1945, Warszawa 1948.

Konopka Stanisław, Polska Bibliografia Lekarska za rok 1946, Warszawa 1951.

Konopka Stanisław, Polska Bibliografia Lekarska za rok 1947, Warszawa 1953.

Konopka Stanisław, Polska Bibliografia Lekarska za rok 1948, Warszawa 1953.

Konopka Stanisław, Polska Bibliografia Lekarska za rok 1949, Warszawa 1954.

Konopka Stanisław, Polska Bibliografia Lekarska za rok 1950, Warszawa 1954.

V. ENCYKLOPEDIE I SŁOWNIKI

Cała Alina, Węgrzynek Hanna, Zalewska Grażyna, Historia i kultura Żydów polskich. Słownik, Warszawa 2000.

Encyklopedia wojskowa: dowódcy i ich armie, historia wojen i bitew, technika wojskowa, (red.) Andrzej Krupa, Warszawa 2007.

Giedroyć Franciszek, Polski słownik lekarski, t. 1, Warszawa 1931.

Gliński Jan Bohdan, Słownik biograficzny lekarzy ifarmaceutów ofiar drugiej wojny światowej, t. 1, Wrocław 1997.

Gliński Jan Bohdan, Słownik biograficzny lekarzy ifarmaceutów ofiar drugiej wojny światowej, t. 2, Warszawa 1999.

Gliński Jan Bohdan, Słownik biograficzny lekarzy ifarmaceutów ofiar drugiej wojny światowej, t. 3. Wrocław 2003.

Gliński Jan Bohdan, Słownik biograficzny lekarzy ifarmaceutów ofiar drugiej wojny światowej, t. 4, Warszawa 2011.

271 MARIA CIESIELSKA

Słownik Polskich Towarzystw Naukowych, t. 2, cz. 2, (red.) Barbara Sordylowa, Wrocław 1990.

VI. KORESPONDENCJA LISTOWA

List prof. Bożeny Raszei-Wanic (córki prof. Franciszka Raszei) do autorki dato- wany 18.12.2016.

Listy Haliny Birenbaum (siostry dr. Marka Balina) do autorki datowane 02.09.2016, 22.12.2016, 12.03.2017.

List dr. Aleksandra Askanasa (syna prof. Zdzisława Askanasa) do autorki dato- wany 1.06.2017.

VII. ROZPRAWY DOKTORSKIE I PRACE MAGISTERSKIE I LICENCJACKIE

Brzeziński Tadeusz, Służba Zdrowia w obronie Warszawy we wrześniu 1939 roku, Reprint rozprawy na stopień doktora medycyny, Wojskowa Akademia Medycz- na, Łódź 1963.

Grochowski Michał, Społeczność żydowska Warszawy w świetle „Gazety Żydow- skiej” (lipiec 1940–sierpień 1942 r.). Praca napisana pod kierunkiem dr hab. Joan- ny Dufrat, Uniwersytet Wrocławski, Wydział Nauk Historycznych i Pedagogicz- nych, Instytut Historyczny, Gdańsk 2017.

Jaskóła Anna, Sytuacja prawna mniejszości żydowskiej w Drugiej Rzeczypospolitej, Praca licencjacka napisana pod kierunkiem dr. Jacka Przygodzkiego na Wydziale Prawa, Administracji i Ekonomii Instytut Historii Państwa i Prawa Uniwersytetu Wrocławskiego, Wrocław 2010.

Kordel Piotr, Geneza, struktura i funkcjonowanie samorządu lekarskiego w Pol- sce w latach 1989−2009; Rozprawa doktorska napisana pod kierunkiem prof. dr. hab. Michała Musielaka w Katedrze Nauk Społecznych Wydziału Nauk o Zdro- wiu Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu, 2012.

Małecka Mariola, Prof. dr med. Jakub Penson (1899−1971). Życie, działalność i dokonania; Praca napisana pod kierunkiem prof. dr. Zbigniewa Machlińskiego, Akademia Medyczna w Gdańsku, Zakład Historii i Filozofii Nauk Medycznych, Gdańsk 2008.

272 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Mazur-Janik Ewelina, Warunki życia, choroby i opieka medyczna w getcie łódzkim 1939–1944; Rozprawa doktorska napisana pod kierunkiem prof. dr hab. Jerzego Supady, Wydział Lekarski Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, Łódź 2017.

Werther Thomas,Fleckfieberforschung im Deutschen Reich 1914−1945. Un- tersuchungen zur Beziehung zwischen Wissenschaft, Industrie und Politik unter besonderer Berücksichtigung der IG Farben. Rozprawa doktorska. Uniwersytet w Marburgu 2004. [jęz. niem. tłumaczenie własne].

VIII. RELACJE I WYWIADY

Niepublikowana relacja Henry’ego Fenigsteina (Henryka Fenigszteina) w języku angielskim, The history of Czyste Hospital inWarsaw from 1939 to 1943 during Nazi Regime, Toronto 1990. Tekst jest poszerzoną wersją broszury Varshever yidishe shpital: Betn natsi-rezhim wydanej w Monachium w 1948 roku. Dzięki uprzejmości prof. Claude Romney i dr. Lawrence’a Powell’a. Relacja złożona w 1990 r.

Wywiad jakiego Henry Fenigstein (Henryk Fenigsztein) udzielił Sandrze Collis, w języku angielskim The holocaust and I. Memoirs of a survivor by dr Henry Feni- gstein. Bez daty. Dzięki uprzejmości prof. Claude Romney i dr. Lawrence’a Powell’a.

IX. STRONY INTERNETOWE

Aleksiun Natalia, Historia pomocy − Rodzina Popowskich; https://sprawiedliwi. org.pl/pl/historie-pomocy/historia-pomocy-rodzina-popowskich [dostęp: 27.03.2017].

Biogramy lekarzy-więźniów pracujących w obozie koncentracyjnym na Majdanku. Witryna: Lekarze w pasiakach. Służba medyczna na Majdanku. Scenariusz wy- stawy opracowany przez Marię Ciesielską i Martę Grudzińską; http://lekarze-w- -pasiakach.majdanek.eu/pl/ [dostęp: 01.09.2017].

Ciesielska Maria, Lekarze odznaczeni medalem Sprawiedliwy wśród Naro- dów Świata, Historie pomocy, https://sprawiedliwi.org.pl/pl/historie-pomocy [dostęp: 28.12.2016].

Ciećkiewicz Marian, Izba Lekarska w dobie okupacji i na przełomie, https://oilkrakow.nazwa.pl/content/view/363/80/ [dostęp: 02.01.2017].

Gran (Grynberg) Wiera, Sztafeta oszczerców. Autobiografia śpiewaczki, Paryż 1980. Cyt. za: http://warszawa.getto.pl [dostęp: 17.10.201].

273 MARIA CIESIELSKA

Grupińska Anka, Wywiad z Aliną Margolis-Edelman pt. Myśmy tam żyły jak w jakimś azylu, opublikowany w „Tygodniku Powszechnym” 9.05.2004. https://www.tygodnikpowszechny.pl/mysmy-tam-zyly-jak-w-jakims-azylu- -125305 [dostęp: 22.03.2017].

Jerzmanowska Aleksandra, Lekarze czasów zagłady. Artykuł ukazał się 18.09.2014 w „Gazecie Wyborczej”; http://wyborcza.pl/alehistoria/1,121681,16671740, Lekarze_czasow_zaglady.html [dostęp: 29.03.2017].

Kalicki Włodzimierz, Świadek tylko czyta, „Duży Format”, 22.04.2008; online: http://wyborcza.pl/duzyformat/1,127290,5134852.html [dostęp: 22.11.2016]

Korczak w spódnicy. Niesamowita historia dr Toli Mintz, Autor (dg) http://tu- stolica.pl/korczak-w-spodnicy-niesamowita-historia-dr-toli-mintz_73647 [dostęp: 28.03.2017]

Lista Żydów – oficerów polskich, jeńców wojennych z obozu w Kozielsku za- mordowanych w Lesie Katyńskim (3 kwietnia–12 maja 1940 r.), na pod- stawie Meirtchak (Majerczak) B. Żydzi – żołnierze wojsk polskich polegli na frontach II wojny światowej: http://poznan.jewish.org.pl/index.php/katyn-lista/, [dostęp: 07.01.2016].

Nadav Daniel, A medical miracle, http://www.haaretz.com/a-medical-miracle- -1.119748 [dostęp: 30.04.2013]

Polak Dorota, Siedmioro z ulicy Promyka, http://www.goniec.net/goniec/inne- -dzialy/reportaze-gonca/siedmioro-z-ulicy-promyka.html [dostęp: 27.03.2017]

Raport o stratach wojennych Warszawy. Warszawa 2014; http://www.um.war- szawa.pl/sites/default/files/Raport_o_stratach_wojennych_Warszawy.pdf [dostęp: 27.03.2017]

Rytlowa Jadwiga, Wywiad z Martą Jerzmanowską, córką Feliksa i Ireny Kana- busów, Warszawa 2010; https://sprawiedliwi.org.pl/pl/historie-pomocy/historia -pomocy-rodzina-kanabusow [dostęp: 27.03.2017].

Szapiro Jerzy, Tajne studia medycyny w getcie. Szczypta narracji, garść refleksji. http://www.tlw.waw.pl/index.php?id [dostęp: 5.05.2017]

Szlachetka Małgorzata, Opisy piekła. Grypsy z Majdanka na wystawie, http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,88296,5669409,Opisy_piekla__Grypsy_z_ _Majdanka_na_wystawie.html#ixzz30B4KxX4v [dostęp: 28.04.2014].

274 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Turkow Jonas, C´etait ainsi. 1939−1943 la vie dans le ghetto de Varso- vie. Fragment tłumaczenia dostępny na stronie http://warszawa.getto.pl/ index.php?mod=view_record&rid=20071998123352000128&tid=zdarzenia [dostęp: 18.02.2017].

Winick Myron, Hunger Disease by the Jewish Physicians in the Warsaw Ghetto, Their Historical Importance and Their Relevance Today, http://www.columbia. edu/cu/epic/pdf/winick_lecture_2005.pdf [dostęp: 9.01.2017] Summary

World War II broke out on September 1, 1939, with the German inva- sion of Poland. The Polish Defense Campaign lasted only until October 6, 1939, with the Nazis killing about 66,000 Polish soldiers and officers. Approximately 134,000 people suffered casualties and about 420,000, including many doctors were captured. In 1939, the German Third Reich and the Union of Soviet So- cialist Republics (USSR) signed a bilateral nonaggression treaty. As a result of the Molotov-Ribbentrop Pact, the Red Army gained control of eastern Polish areas and committed many war crimes, including civilian massacres. Between 1940 and 1941, German officers transported hundreds of thousands of people to Siberia, the High North, and Central Asia, with numerous people suffering from the inhuman repression. During battles with the Red Army, more than tens of thousands of Polish soldiers died or were injured. About 250,000 officers became Russian captives. NKVD executed more than 25,000 prisoners of war in Katyń, Mednoye, and Kharkov. That number included more than 400 Jewish officers. The so-called Katyń list contained some of the names of the Warsaw Jewish physicians, particularly those mobilized with the allocation to the alter- nate staff of the district hospitals. Adolf Hitler seized eastern and central Po- land and intended for further expansion of the living space (Ger. Lebensraum). It soon became clear that Jews could not occupy this area. On September 15, 1935, German officials had enacted a series of racial . Themost oppressi- ve one concerned German citizenship. The defined a Jew as anyone with three or more “completely Jewish” grandparents. It identified a descendant of two Jewish grandparents as a “hybrid of the first degree”. Finally, it recognized

276 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO a descendant of one grandfather as a “hybrid of the second degree.” Religious affiliation was not taken into account. The German authorities also introduced a decree on German citizenship. The enactment assumed every member of the Jewish commune, as well as anyone who had married a Jewish person before September 1, 1939, to be Jewish.

At the same time, the Germans created the first Jewish ghettos, reloca- ting large groups of people, seizing their homes, and confiscating any personal property left behind. This included taking medical equipment from private me- dical and dental offices. By the autumn of 1940, the Germans had built the lar- gest ghetto in Warsaw. In fact, it accumulated the largest number of doctors. On November 16,1940, the gates of the Jewish quarter were closed. At that time, the- re were about 1000 doctors inside its walls. The Jewish Council (Ger. Judenrat) supervised health services inside the ghetto. Within its structures, the Faculty of Health provided medical services. Israel Milejkowski acted both as head of the faculty and as president of the Jewish Medical Chamber.

After the end of warfare in September 1939, the chamber of physicians began their activity. On November 1939 the chief public health adviser Jost Walbaum (Gesundheitsführer) and the reporter Werner Kroll (Referent für Ärztekammern) sent a circular to the counties’ physicians, in which they de- scribed the scope of responsibilities of those physicians as representatives of the chambers of physicians. Polish chambers of physicians, according to that circular, had to function as before but now also had to be subject to the Ger- man administration. The letter also announced that the Chamber of Chemists had to be included in the Chamber of Physicians. The counties’ physicians, according to the announcement, had to prepare, and constantly update, lists of professionally active physicians. The lists had to include the name, surname, address and nationality of the physicians. The letter also described in detail the scope of operation of the hitherto Chambers of Physicians that remained within the borders of the General Government: the Chamber of Cracow, the Chamber of Lublin and the Chamber of Warsaw and Białystok. An annual member fee of 21 zloty was introduced. Jewish Physicians, according to the an-

277 MARIA CIESIELSKA nouncement, had to be “evacuated” from their practices and apartments. The abandoned practices and apartments could then be overtaken by unemployed Polish physicians – Aryans (251/1 JHI).

Before the German administration was established, the chair of the Chamber of Warsaw and Białystok was Adam Julian Huszcza. On January 26th 1940 Johann Kamiński (Distriktarzt) sent a notice to the Chamber of Physi- cians about its liquidation (Kordel 2012). Based on the ordinance of the go- vernor Hans Frank from February 28th 1940, the Health Chamber whose he- adquarters were in Cracow (Gesundheitskammer im Generalgouvernement) was established on the territory of the General Government (Zdrowie i Życie Gazette. 1940 no 2 p. 16). The chair of Health Chamber was Jost Walbaum, whowas also the chair of the Health Department in the Office of General Go- vernment. Werner Kroll, the reporter for the Health Chamber in the Health Department in the Office of General Government, became his deputy. Marian Ciećkiewicz recalled: “On the appointed day, three German officials, accompa- nied by Dr. Owsiński, the chief city physician in Cracow, came to the Chamber. One of them introduced himself as Dr. Walbaum, the later “minister of health” in G.G. The conversation conducted between these men was only informative and it was not yet known what the German authorities were planning in re- ference to the Chamber. A few days later, Dr. Kroll, assigned for the position of the chair of the Chamber of Physicians, arrived with his, later well-known, famous von Würzen as a secretary”.

In October 1940 district health chambers – health councils (Distriktge- sundheitskammern) operating in the territories of particular districts (Cracow, Lublin, Radom and Warsaw) were created (Zdrowie i Życie Gazette. 1940 no 7 pp. 51-54. Zdrowie i Życie Gazette. 1940 no 8 pp. 57-60). In 1941 the fifth chamber, for the Galicia district, was created in Lviv. Dr. Tadeusz Alkiewicz, as the chair of the District Health Chamber in Warsaw (Leiter der Gesundheit- skammer in Warschau). In January 1944 he was arrested for conspiracy and sent to the prison at Pawiak. Thanks to the efforts of the General Protective Council he was released on bail.

278 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

The newly established healthdepartments included physicians, den- tists, chemists, dental technicians, surgeons, midwifes and nurses. There were insurance offices as well as employment agencies within their structures. The- se institutions were administered by German physicians from the first days of occupation. Werner Kroll ordered an immediate creation of separate accounts for payments and withdrawals of the Mutual Help Insurance Office for Aryan physicians, and a separate account for Jews. One of the first orders imposed in 1939 on all Jews who were at least 10 years old, was the wearing of arm bands bearing the Star of David. In 1940, the Germans imposed a curfew on the Jewish Ghetto inhabitants prohibiting them from leaving their homes after certain ho- urs (it was also forbidden for Jews to use the trains, and, with time, other means of communication).

In November 1939, Jews were no longer allowed to receive health bene- fits and medical help, and Jewish patients were removed from city hospitals. In mid–1940, Jewish doctors were prohibited from treating non-Jewish patients. On October 2nd 1940, an ordinance announcing the creation of a Jewish district in Warsaw was issued by the Warsaw governor Ludwig Fisher. During the fol- lowing weeks approximately 138 thousand Jews were forced to move into the Ghetto and 113 thousand were moved out of the area. The relocation of large groups of people in the Ghettos allowed for the looting of property which was not permitted to be taken by the people being forced to move. The Germans confiscated the medical and dental equipment from the private practices of the physicians and dentists and from the pharmacies as well.

A lawyer Heinz Auserwald became the commissioner of the Jewish district, and the authority of the district’s mayor was given to Adam Czerniaków who became the chairman of the Jewish Council (Judenrat). Gradually, the issues pertaining to healthcare in the Ghetto were taken over by the Health Department that was created by the Jewish Council and chaired by Dr. Izrael Milejkowski ((Leociak 2001). At the same time public health and welfare organizations were formed to aid in the provision of medical help for the Ghetto inhabitants, such as: The Healthcare Association for Jewish People in Poland (Towarzystwo Ochrony

279 MARIA CIESIELSKA

Zdrowia Ludności Żydowskiej w Polsce) and the Jewish Welfare Association(Ży- dowska Samopomoc Społeczna).

The Ghetto’s gates were closed in mid-November of 1940. It coincided with the creation of a separate Department for Jewish Physicians – the so called National Group of Jewish Physicians – based on 11 Tłomackie street, and later on 3 Leszno street. Dr. Izrael Milejkowski became its chairman. Attached to the Health Department was a Health Commission chaired by Dr. Anna Braude-Hellerowa (Leociak 2001). Dividing physicians into two se- parate national groups was possible because every physician who registered in the Department was obliged to fill in a “Medical Profession Questionnaire” (Fragebogen zur erstmaligen Meldung der Heilberufe), which included deta- ils of the physicians’’ backgrounds According to the racial laws proclaimed by the German Reichstag on September 15th 1935, including the law concerning the citizenship of the Reich, everyone who had three or more grandparents who had been “racially complete Jews”, was considered a Jew. A descendant of two Jewish grandparents was considered “a first degree half-breed”, and one who had one Jewish grandparent “a second degree half-breed”. Religious be- lief was not taken into consideration. In addition, in occupied Poland on July 24th 1940,the, Germans introduced a decree, according to which “the first degree half-breeds”, as well as those who before September 1st belonged to a Jewish community or had a Jewish spouse, were also considered Jews. The construction of the questionnaire reflected this decree. In order to practice and treat Aryan patients in the General Government, one had to prove the existence of a pure Aryan background and fill out the appropriate sections concerning the background and of the grandparents. If a physician was considered a Jew, this fact was recorded on the first page of the question- naire by an marked with the word Jude. Jewish physicians could officially practice in the Jewish institutions such as the Jewish hospitals, Jewish organi- zations [among others, Society for Protection of Health of Jewish People (To- warzystwo Ochrony Zdrowia Ludności Żydowskiej)], or in their own offices, treating only Jewish patients. This significantly limited the medical practice

280 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO of a large group of assimilated physicians, who had for years been working in the city hospitals or had conducted their own profitable offices.

In 1940, all registered Jewish physicians were required to complete a two- page declaration detailing their income from 1938 until 1940 – “the question- naire regarding a one-off payment for all medical professionals belonging to the Health Chamber” (Fragebogen zur Erhebung einer einmaligen Umlage). This was in accordance with the ordinance decreed by the General Governor for the occupied Polish territories on February 28th, 1940. The calculation of the fee that was to be paid into the Chamber’s account was based on the collected data. Dr. Joachim Kamiński was the accountant in charge in Warsaw.

At the same time, every Jewish physician who had been practicing in Warsaw, had to apply for a permit to practice in the area of the “Jewish residential district”. According to the Official Register of Physicians, there were 2815 phy- sicians registered in Warsaw in 1939 who worked in the 23 hospitals, institutes and clinics of the University of Warsaw, 11 health centers, 23 ambulatories and emergency rooms, as well as in their private medical practices. When the gates of the Ghetto were closed in November 1940, there were around 750 to 1000 physi- cians residing within its walls.

The area of the Ghetto gradually diminished and the number of inha- bitants increased due to the constant influxes of Jewish refugees from outside Warsaw. In January 1941, about 400 000 people were cramped in an area of some 307 hectares. The conditions under whichthe ill, both those hospitalized and those visiting the out-patient clinics deteriorated from week to week due to the omnipresent lack of medicines, dressings, medical equipment and in addition due to the all-pervading hunger. As the time passed, treatment of patients was re- duced to basic medical care only in the constantly decreasing number of medical institutions. Despite these extremely difficult conditions, physicians also secretly taught medical students and performed research on hunger disease.

The outbreak of the war and the siege of Warsaw resulted in enormous destruction of the city. The hospitalbuildings were also damaged, despite be-

281 MARIA CIESIELSKA ing marked with a red cross. The surgical department of the Jewish Hospital, together with its operating rooms, as well as other wards and the hospital kit- chen, were seriously damaged. The situation was also difficult because most of the medical staff were drafted into army. Soon, the Germans ordered the transfer of the hospital that was under the management of the Jewish Community which was permitted to accept Jewish patients only. Therefore, all the non-Jewish pa- tients were removed from the hospital, and the Jewish staff and patients from other Warsaw hospitals were relocated to the Czyste Hospital. In February 1941, the Germans ordered the relocation of the Jewish Hospital to inside the Ghetto walls. However, they could not find an adequate building to accommodate the whole hospital. Therefore, the hospital was divided into separate departments that were located in different places in the Ghetto. The surgical department was located on 1 Leszno Street. Initially, it contained 300 beds. Dr. Aleksander Wer- theim, Dr. Dawid Amsterdamski and Dr. Ignacy Borkowski were in charge there. The medical staff consisted mostly of young physicians and medical students. The departments were constantly overcrowded, lacking in medical supplies and food. Due to the Typhus epidemics in the Ghetto, the departments of infectious diseases were overcrowded as well. Physicians encountered countless difficulties from city officials as well as from the occupation authorities. Many patients were admitted to the emergency room because they had been shot while trying to cross the Ghetto’s wall.

The Berson and BaumanChildren’s Hospital located at 51 Śliska/60 Sien- na street was initially located within the Ghetto’s borders and functioned until the liquidation of the Small Ghetto on August 1942. Previously, already in October 1941, a branch of the Children’s Hospital was created inside the Large Ghetto on Żelazna 86/88 street. Arthur M. Stupay wrote in his book: “Headed by Dr. Anna Braude-Hel- ler, it specialized in children’s diseases. The hospital did not have to undergo the hear- trending moves that befell Czyste, and had beds, instruments and trained staff. Later, when Czyste and the health clinics were closed, Berson-Bauman functioned to treat infectious diseases. After the final Aktion, it became an aid station for anyone seeking medical help. The Germans destroyed it in the Warsaw Uprising of April 1943”.

282 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

On July 22nd 1942, the Great Liquidation Action began in the Warsaw Ghetto. In mid August 1942, a SS l staff led by Hermann Höfle was formed and it was decided to liquidate the Jewish hospitals. One of the students working in the surgical department on Leszno street, Marek Balin, remembered the day of the liquidation of the surgical department this way: “It was on August 15th 1942, in the surgical department of the “Czyste” Hospital in the Warsaw Ghetto, on Leszno street. Our hospital, that normally could accommodate about 200 pa- tients, currently had nearly 600 people, and, in addition, it was going to admit more patients from different departments. (…) Since July 1942, Germans were deporting thousands of Jews to the death camps, and together with the depor- tations of the unlucky, they were decreasing the Ghetto’s area, they were cutting off streets and even districts, including hospitals. So, there was now a big inflow of patients and staff who managed to save themselves from constant blockades and bestial roundups. Unfortunately for us, Germans found out that Jews were gathering at our place. They knew that most of these Jews were seriously ill, unable to work, unable to walk, because our department, in general, was ad- mitting the victims of shootings. Like in other institutions, the management of the hospital was said to reduce patients to the minimum – down to 150 people and to send the bigger part of people to the East “to work”. Of course, healthy people, who learned about this reduction, immediately dispersed or hid. But what to do with the ill? How could the management deliberately send them to their deaths? How to conduct the selections and consciously sentence them to death, or to protect others for the time being? According to which criteria to choose? An overwhelming inability to do anything prevailed in the hospi- tal. All of us were conscious of the tragedy. Jews themselves had to send their brothers to their deaths, also disabled people, invalids, or those who terribly suffered. Not only Jews had to select Jews, but physicians – patients, people who they had been taking care of and whose sufferings they were trying to mitigate, whose pain they were trying to ease, whose limbs they were trying to save and whose senses they were trying to restore. The patients for whom they were not sleeping at nights, in order to perform complicated, life-giving surgeries in the light of smoky carbide lamps. (…) In the evening of that unfor-

283 MARIA CIESIELSKA gettable day, the death sentence for most of the patients was going to be signed by the physicians. Usually in the evening there was a round of a physician on duty and of some volunteers. This time it was a round of the directors: Dr. Ro- thaub, Dr. Borkowski and Dr. Szenicer from our department, as a substitute of Dr. Amsterdamski who had been taken hostage by the Germans. The commit- tee of these excellent doctors had to judge. They had a list with names. Next to a name, the “+” mark meany deportation, death, and the “–” mark meant remainingin the hospital. The doctors stopped next to each bed for a long time. They whispered or talked quietly. They held the discussions in in Latin, so that the patient would not guess anything or comprehend the horror of this unusual consultation. The directors entered the orthopedic ward where there were frail bodies with stiff limbs, suspended on blocks and splints. Dr. Szenicer used his handkerchief repeatedly.… He avoided not only the gaze of the patients, but he was also embarrassed in front of his colleagues. He walked around the wards with his head down, and part of his face was always covered with the hand- kerchief. (…) Other doctors too reached for their handkerchiefs.At a certain moment the head of our department left the ward. I never saw him again. The committee did not complete its work. The next day the Germans carried out the selection themselves and they filled five wagons with patients which they then deported. Those, who were lucky to stay, did not remain in the hospital on Leszno street for long, because two days later the hospital was emptied and all of us were rushed to the Umschlagplatz”.

According to German sources, over 250 thousand Jews were deported from the Warsaw Ghetto during the 46 days of the Great Liquidation Action. Apart from a few exceptions, all of them were killed in the gas chambers of the death camp in Treblinka. The medical staff that remained in the Ghetto was for- med into the so called Combined Jewish Hospital, which occupied the buildings on Sawki street on the so- called Umschlagplatz. Dr. Józef Stein and Dr. Anna Braude-Hellerowa were in charge of this institution.

During and after the liquidation action in July, some Jewish physicians managed to escape to the Aryan side, hiding in the Warsaw area with the help

284 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO of Polish physicians, who were usually their prewar friends. Some Jews hid in hideouts – most often various secretly made recesses that had been prepared in advance. People who were discovered were usually shot to death immedia- tely. It would often happen that urban sewers or bunkers that had been dug in advance became hideouts. During the liquidation action in July, many people with “good Aryan looks”, and those who had the financial means, managed to get through to the Aryan side, hiding in the Warsaw area and beyond. It is es- timated that 8000 people escaped from the Ghetto in that way. The next great wave of escapes took place in the winter of 1943, after the end of the January liquidation action, and before the outbreak of the Warsaw Ghetto Uprising in April 1943. In general, physicians leaving the Ghetto were assimilated Jews with Aryan acquaintances and friends. Thanks to those prewar friendships it was much easier for them to find help and to hide on the other side of the wall. For example, Professor Edward Loth helped his assistant Dr. Ludwik Stabholz to escape from the Ghetto; Dr. Andrzej Trojanowski saved, among others, Dr. Stanisław Szenicer; and Dr. Feliks Kanabus helped Dr. Mieczysław Tursz. However, life on the Aryan side was wrought with danger, one of which was the presence of so called “szmalcownicy” – people who would follow their victims on leaving the Ghetto and then blackmail them demanding money for their “silence”. When these victims could not meet their demands a “szmalcownik” would denounce them and the Poles who had hid them to the Gestapo. Oc- cupied Poland was the only country where one could face a death sentence for hiding Jews.

The final reduction in the number of the hospital staff took place on September 6th 1942, when a few of the doctors received so-called “life- tic- kets” enabling them to remain in the Ghetto. Less than a week later 950 pa- tients of the hospital and 50 of the staff were deported from the Umschlag- platz to Treblinka. Those doctors who did not get the “life tickets” remained in the Ghetto in hiding.

In April 1943, the Warsaw Ghetto Uprising broke out. By that time the hospitals in the Ghetto were hardly functioning. Physicians in the remaining

285 MARIA CIESIELSKA hospital on 6/8 Gęsia Street hid in the shelter that had been prepared in advance, but which was discovered by the Germans on May 13th. These who survived the Uprising were deported to the concentration camp at Majdanek (KL Lublin) and most of them were murdered during the November liquidation action called “Dożynki” (Aktion Erntfest). Only a few lucky survivors who were transported to other camps before November 3rd 1943, survived.

After suppressing the Ghetto Uprising on May 16th 1943, the Germans started searching for the Jews who were hiding on the Aryan side. When found these Jews were caught and imprisoned in Pawiak Prison. They were not registe- red. They were held in separate empty cells in the basement, which previously had served as a potato storage room. The Jews would be held there for hours to days until they were executed. These executions were a daily occurrence in the Ghetto ruins surrounding the prison. One of the Jewish physicians who was exe- cuted was Dr. Aleksander Jerzy Wertheim, the head of the surgical department of the Jewish Hospital at “Czyste. He was arrested because of his activity in the Home Army and was executed in the Ghetto ruins together with his two sons Bronisław and Stanisław. His wife Janina also died executed at Pawiak.

A gynecologist, Dr. Alina Brewda, who managed to survive in the bun- kers until the outbreak of the Ghetto Uprising, was, according to her testimo- ny, transported to the concentration camp at Majdanek in April 1943. In May, other physicians who had remained in the Ghetto, and who were hiding in the shelter under the so -called residual hospital on Gęsia street, were also trans- ported to Majdanek.

In the postwar account of Dr. Henryk Fenigstein, we can find a testi- mony about the fate of Jews deported from the Ghetto: “The first transport of deportees was sent on Tuesday April 20th 1943 to Trawniki where a number of Warsaw Jews from Szulc Factory, and others who had decided to go, were already staying. The second transport, with the workers of “Werterfassung”, left on Friday April 23rd for Flugplatz Lublin, where a temporary camp, Dulag, had been formed. The third transport left on Saturday April 24th to Flugplatz.

286 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Two wagons from this transport, with about 300 men, who were locksmiths and shoemakers as well as families of the Jewish council of Lichtenbaum and of Stolzman and others, were directed to Poniatów, where, similarly to Traw- niki, Toebbens’ Jews were already residing. On Friday April 23rd members of the Jewish Council namely the engineers Marek Lichtenbaum, A. Stilzman and Szereszewski and the Wielikowskiwere shot and killed at the cour- tyard of Umschlagplatz”.

There were very few Jewish doctors who remained in the Ghetto. Among them was Dr. Anna Braude-Hellerowa. Although her friends prepared fake do- cuments to help her and prepared a safe hiding place on the Aryan side, she refused their help. Dr. Adina Blady-Szwajger recalled that in her last letter sent from the Ghetto in March 1943 Dr. Braude-Hellerowa wrote: “Do not worry about me, I have different plans”. She most likely died under the ruins of the hospital on Gęsia Street together with her patients. A few physicians, for exam- ple Dr. Henryk Beck, managed to survive in specially prepared bunkers who together with his non-Jewish wife 33 other people, hid in a bunker between 7 Śliska street and 22 Sienna street. They remained there for 110 days until the Red Army arrived.

It is estimated that over five thousand Polish physicians died during the Second World War, mostly in the Ghettos and death camps. In 1945, only a few dozen Jewish physicians reported to the Chamber of Physicians in Warsaw in order to register, or, in the following years, to obtain a copy of their medical diplomas. Only about 12,5% of then survived. Reconstruction of the fate of the Jewish physicians during the war based on the archival documentation is virtu- ally impossible because Jews were considered by the Germans as numbers only who were destined for extermination within the genocidal system. Even if any documentation was prepared, it was completely destroyed in the last days of war. Therefore, reconstruction of a picture of the past has to be based on memoirs and postwar accounts of survivors. Using these materials we are able to reconstruct the history of the professional group of physicians as an example of the fate of the Jews in Poland during Second World War.

287 Załączniki

288 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Załącznik 1. Lista lekarzy żydowskich – zakładników aresztowa- nych w 1940 roku w związku z tzw. sprawą Kotta

1. Altkaufer Chaim 2. Atlasberg Abram Izaak 3. Berliner Jan Jonas 4. Bernstein Henryk 5. Birenbaum Arnold 6. Fiszel Hersz Dawid 7. Kohn Stanisław 8. Majner (imię nieznane) 9. Perelman Beniamin 10. Rakower Abram 11. Rajner Chaim (wł. Reiner) 12. Rozensztrauch Karol 13. Stückgold Józef 14. Szachnerowicz Izaak 15. Trachtenberg Moszek Marek 16. Wiener Seweryn

289 MARIA CIESIELSKA

Załącznik 2. Lista lekarzy nie-aryjczyków kopia dokumentu zde- ponowana jest Archiwum Żydowskiego Instytutu Historycznego. Na dokumencie widnieje najprawdopodobniej sygnatura innego archiwum 806/I/94. Brak informacji, skąd pochodzi kopia. Poniż- sza lista obejmuje jedynie imiona i nazwiska wyszczególnionych osób. Spis sporządzony został pismem maszynowym, w porządku alfabetycznym, przy czym ostatnich osiem nazwisk dopisano już po przygotowaniu listy.

1. Aberdam Selligowa Gusta 2. Abramowicz Łaska Anna 3. Adam Estera 4. Adelfang Dawid 5. Adler Jakub II 6. Ajgengold Jakub 7. Alter Eliasz 8. Altfeld Mieczysław 9. Altkaufer Chaim 10. Altkaufer Henryk 11. Altkaufer Kazańska Cypora 12. Ałapin Herman 13. Ałapin Stefan 14. Amsterdamski Chaim Josel 15. Amsterdamski Dawid Salomon 16. Ancelewicz Henryk Hunon 17. Anisfeld Józef 18. Apfelbaum Emil 19. Apte Felicja 20. Arkin Wiktor 21. Aronowicz Jakub 22. Askanas Rachela 23. Askanas Zdzisław 24. Aszer Makow Maria 25. Aszowa Ida 26. Atlasberg Abram

290 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

27. Augenfisz Józef 28. Ax Anna Natalia 29. Bakman Mieczysław 30. Banasz Artur 31. Baraban Chaim 32. Baranowicz Gustaw 33. Bauer Jakub 34. Baumberg Benkielowa Jadwiga 35. Baumritter Paweł 36. Beatus Jakub 37. Beim Maria Paulina 38. Beiles Jeszaja 39. Bemski Edward 40. Ber Alter Paltyel 41. Berensztejn Henryk 42. Bergazen Stefania 43. Berger Wdowińska Antonina 44. Bergman Salomon 45. Bergson Józef 46. Berkman Grosglikowa Zofia 47. Berliner Jan Jonas 48. Berlis Paweł 49. Berłowicz Matys 50. Berman Fiszel 51. Berman Jakub 52. Berman Flaksbaumowa Elżbieta 53. Berman Goldwichtowa Rachela 54. Bernstein Aleksander 55. Bernsztejn Mojżesz 56. Bezberg Władysław 57. Bieleńki Andrzej 58. Billingowa Paulina 59. Binsztejnowa Syrkin Sara Zofia 60. Birenbaum Michał 61. Birenbaum Arnold

291 MARIA CIESIELSKA

62. Birencwejg Julian 63. Biro Malwina 64. Biro Maksymilian Maks 65. Birzowski Efraim 66. Blacher Leon 67. Blay Jerzy 68. Blay Rabinowicz Julia 69. Boczko Hipolit 70. Boczko Leonora 71. Borkowski Izaak Ignacy 72. Bornstein Roman 73. Bornsztein Maurycy 74. Boszes Rywka 75. Brand Jakub 76. Brandwajn Maurycy 77. Bregman Eliasz 78. Bregmanowa Fejga 79. Brewda Alina 80. Brochis Estera 81. Brokman Henryk 82. Bromak Szmul Jankiel 83. Bruksztein Josif 84. Brylant Kahanowa Halina 85. Bussel Mowsza 86. Cejtlin Mieczysław 87. Celmajster Józef 88. Celmajster Majer 89. Chain Abram 90. Chanarin Józef 91. Charadramo Hufnaglowa Fejga 92. Chaskielowa Romana 93. Chazan Beatrycze 94. Chorążycki Julian 95. Cohn Jerzy Georg 96. Cukier Sajetowa Noma

292 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

97. Cunge Jakub 98. Cunge Samuel 99. Cybulska Klejmanowa Ewa 100. Cygielnik Abram 101. Cygielstreich Józef 102. Cygielstreich Maria 103. Cyprys Gecel Gustaw 104. Cytter Priwa Fajga 105. Czernikow Luba 106. Dankowicz Herman 107. Datyner Herman 108. Dobryszycki Stefan 109. Dobrzyński Marceli 110. Dołkart Pizmanter Stella 111. Donatt Juliusz 112. Drutman Adam 113. Dubrow Grodzieńska Irena 114. Dynkiewicz Gilel 115. Dziewczepolski Adolf 116. Edelsburg Folmanowa Paulina 117. Edelszein Adam 118. Edelszein Zofia 119. Edilchanow Michał 120. Efros Gurfinkiel Róża 121. Egid Leopold 122. Einhorn Artur 123. Eisenfarb Jakub 124. Ejnchorn Chaim 125. Ejzenberg Abram 126. Elbingerówna Rywka 127. Eliasberg Michał 128. Elwicz Stanisław 129. Endelman Bogumił 130. Endelman Kipman Izabela 131. Endelman Leon

293 MARIA CIESIELSKA

132. Endelman Zygmunt 133. Engel Mozes Anna 134. Engelman Eliasz 135. Epsztein Henryk 136. Erlich Anna 137. Erlich Bernard 138. Ettinger Zofia 139. Eychner Jakub 140. Fajans Tadeusz 141. Fajgenblat Ludwik 142. Fajgenblat Maksymilian 143. Fajgenblat Szymon 144. Fajncyn Zygmunt 145. Fajnzylber Chaim Henryk 146. Falkowska Roza Rebeka 147. Falkowski Dawid 148. Federman Michał 149. Fedorowski Grzegorz 150. Fedorowski Mojżesz 151. Feilchendowa Zofia 152. Feinstein Markus 153. Feinstein Stanisław 154. Fejgin Bronisława 155. Feldhusen Maurycy 156. Felhendler Jankiel 157. Fenigsztein Bernard 158. Ferber Borys 159. Fernberg Abe 160. Ferster Mendel 161. Ferszt Lejzer 162. Festensztadt Abram 163. Finkelkraut Markus 164. Finkelsztejn Leib Leon 165. Finkiel Josif 166. Finkielsztein Abram

294 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

167. Finkielsztein Pesa 168. Fiszel Gersz 169. Fiszhaut Zeldowicz Ludmiła 170. Flancman Chaim Józef 171. Flatau Helena 172. Flaum Jadwiga 173. Floksztrumpf Sabina 174. Fogel Mojżesz Symcha 175. Forbert Chil Henryk 176. Frank Józef 177. Franz Luxenburgowa Wanda 178. Frejmanowa Danuta 179. Frendler Anatol 180. Frendler Czesława 181. Frendler Ludwika 182. Fridman Rywka 183. Friedstein Gustaw 184. Fryde Jakub 185. Frydland Chil 186. Frydman Leonard 187. Frydman Leon 188. Fryling Ela 189. Fryszberg Bronisława 190. Fuswerk Józef 191. Fux Fred Zenon 192. Gabay Baszenszpiler Helena 193. Gabryjelew Mordka 194. Gajst Izrael 195. Galewski Alfred 196. Gantz Róża Maria 197. Garfinkiel Jakub 198. Gat Juda 199. Geisler Józef 200. Gelbard Aniela 201. Gelbart Ajzyk

295 MARIA CIESIELSKA

202. Gelbfisz Beniamin 203. Gelbfisz Jakub 204. Gelertner Bernard 205. Gerkowicz Rafał 206. Ginzburg Abram 207. Ginzburg Bella 208. Ginzburg Szpilman Franciszka 209. Gladsztern Szymon 210. Glajchgewicht Uszer 211. Glauternik Chaim 212. Glass Bronisław Boruch 213. Glass Mieczysław 214. Glauberman Morduch 215. Gliksman Józef 216. Glocer Lewendel Ewelina 217. Glozman Salomon 218. Gocław Zofia 219. Goldband Izrael 220. Goldberg Chaim 221. Goldberg Chana Anna 222. Goldberg Edward 223. Goldberg Henryk Dawid 224. Goldberg-Górecki Julian 225. Goldberżanka Anna 226. Goldberżanka Jadwiga 227. Goldblum Natan 228. Goldblum Mackiewiczowa Zofia 229. Golde Żyżmorska Chaja Zlata 230. Goldfarb Hersz 231. Goldflam Menachem 232. Goldinberg Majer 233. Goldkorn Lajwa 234. Goldman Jadwiga 235. Goldman Mieczysław 236. Goldman Maurycy

296 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

237. Goldman Rozenbaumowa Helena 238. Goldman Wilkowa Maria 239. Goldszmidt Henryk 240. Goldstein Józef 241. Goldsztein Berek 242. Goldsztein Chil 243. Goldsztein Markus 244. Goliborską Gołąbowa Teodozja 245. Gordon Karpel 246. Gordon Salomon 247. Gotlib Aron 248. Gottfryd Fabian 249. Granatsztein Moszek 250. Grodzieński Edward 251. Grodzieński Michał 252. Grodziński Hieronim 253. Grojsblat Mojżesz 254. Groniowski Antoni 255. Grundzach Ignacy 256. Grycendler Stanisław 257. Grynberg Zygmunt 258. Grynblat Szmul 259. Gutentag Stanisław 260. Guterman Józef 261. Gutman Łaja 262. Halbersztadt Szymelowa Tila 263. Hanna Eluzor 264. Hartglas Janina 265. Hejman Włodzimierz 266. Held Józef 267. Heller Brande Chana 268. Heller Maurycy Mojżesz 269. Heller Hermelinowa Berta 270. Helman Emilia 271. Hercberg Chaim Józef

297 MARIA CIESIELSKA

272. Herman Eufemiusz 273. Hermelin Adolf 274. Herszfinkiel Jechiel 275. Hertz Artur 276. Higier Henryk Chaim 277. Higier Stanisław 278. Hindes Salomon 279. Hirsz Maksymilian 280. Hirszbajn Salomon 281. Hirszhorn Maria 282. Hochsinger Józef 283. Holc v. Hamburger Zygmunt 284. Holendrówna Ala 285. Hufnagel Jadwiga Jenta 286. Iberbajn Mojżesz 287. Jabłoński Józef 288. Jabłoński Leon 289. Jacobius Leonardt 290. Jakubowicz Henryk 291. Janower Moszek 292. Janowski Ilia 293. Jawic Zusman 294. Jelenkiewicz Lucjan 295. Jelin Mojżesz 296. Jochelson Gitla 297. Jokisz Grynbergowa Anna 298. Judt Regina 299. Justman Stanisław Samuel 300. Kachan Aleksander II 301. Kadysiewicz Leon 302. Kahan Aleksander 303. Kahan Izaak 304. Kahanowicz Borys 305. Kajzer Abram 306. Kajzer Naftal

298 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

307. Kakiet Kroszczorowa Rachela 308. Kaltman Rozencwajg Ewa 309. Karasz Hersz 310. Karbowska Paulina 311. Karbowski Mieczysław 312. Karsz Jefim 313. Katz v. Kac Mendel 314. Keilson Inda 315. Kenig Józef Czesław 316. Kenigsberg Dawid 317. Kigiel Izaak 318. Kipman Jerzy 319. Kirjacefer Jerzy 320. Kirszbraun Aleksander 321. Kirszenblat Migdor 322. Kiszycer Grzegorz 323. Kleczko Chaja 324. Kleczko Majer Nison 325. Klaperzak Jakub 326. Klein Kleimanowa Fejga 327. Klein Sara 328. Klejn Chaim 329. Kleniec Eida 330. Knaster Ludwik 331. Koenigstein Ludwik 332. Koenigstein Marek 333. Koenigsteinowa Ernestyna 334. Kolin Michał 335. Koliński Józef 336. Koltun Euzebiusz 337. Komarowski Mojsze 338. Kon Daniel 339. Kon Isaj 340. Kon Jerzy 341. Kon Stanisław

299 MARIA CIESIELSKA

342. Kon Goldszteinowa Halina 343. Kon v. Kohn Stanisław 344. Kon Fajgenblat Janina 345. Konstantyner Zysla 346. Kopciowski Aleksander 347. Kopersztyc Dawid 348. Korman Jakub 349. Korman Kielman 350. Korman Lejb 351. Kornberg Józef 352. Kosman Ezra 353. Krakowski Isaj 354. Krakowski Mieczysław 355. Kramsztyk Stefan 356. Kranc Perlmutter Stefania 357. Krantz Ignacy 358. Krasubka Fajga Liba 359. Krejndel Rosenbergowa Eta 360. Krenicki Izaak 361. Krenicki Józef 362. Krongold Dawid 363. Krongoldowa Łaja Ludwika 364. Krukowski Gustaw 365. Krzypow Bajnisz 366. Kurchin Spielreinowa Elżbieta 367. Kurzman Izydor 368. Kustin Noe 369. Lajchter Chil 370. Landau Abram 371. Landau Alicja 372. Landau Anastazy 373. Landau Eugenia 374. Landau Gołda 375. Landau Henryk Jakub 376. Landau Jerzy

300 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

377. Lande Adam 378. Landesman Maurycy 379. Lando Boruch 380. Landowski Julian 381. Landsberger Józef 382. Landstein Ignacy 383. Lapidus Michał 384. Lastman Hersz 385. Leber Jakub 386. Lederman Symcha 387. Lejpuner Icko 388. Leneman Bencjan 389. Leński Morduch 390. Lesiński Majloch 391. Lewi Alfred 392. Lewi Margolisowa Cerla 393. Lewicki Izydor 394. Lewin Henoch Henryk 395. Lewin Izaak 396. Lewinson Julian 397. Lichtenbaum Abram 398. Lichtenbaum Szpilfogel Natalia 399. Lichtenberg Izaak 400. Lifszyc Eliasz 401. Lilienfeld Krzewski Szymon 402. Lindenfeld Berta 403. Lipowska Krejnes Sara 404. Lipsztat Paweł 405. Lipsztat Muszkatowa Natalia 406. Lipszyc Henryk 407. Lipszyc Izaak 408. Litauer Amelia 409. Litauer Wojdysławska Elzbieta 410. Liwszyc Józef 411. Lobmanówna Halina

301 MARIA CIESIELSKA

412. London Juda 413. Lubelczyk Eli 414. Mackiewicz Paweł 415. Majnemer Fiszel 416. Makower Herman 417. Makower Łaja 418. Makowski Józef 419. Makowski Józef (II) 420. Maliniak Izydor 421. Maliniak Karolina 422. Mamrot Artur 423. Manblit Arnold 424. Manson Naum 425. Mantin Izrael 426. Margolis Anna 427. Margulies Józef 428. Markson Jelenkiewiczowa Mira 429. Markusfeld S. Abram 430. Marmor Salomon 431. Mastbaum Stanisław 432. Maszlanka Abram 433. Matecki Władysław 434. Mauer Izrael 435. Mayzner Mojżesz 436. Mazur Albert 437. Mejłachowicz Salomon 438. Mejnster Mery 439. Melzak Naftal 440. Mendelson Nachum 441. Messing Anna 442. Mesz Jadwiga 443. Mesz Natan 444. Mesz Stefania 445. Meszowa Datner Frajda 446. Mic Jakub

302 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

447. Milejkowska Gajewska Janina 448. Milejkowski Abram 449. Milejkowski Izrael 450. Miller Mendel Mieczysław 451. Milsztejn Chaja 452. Minc Ludwik 453. Mindes Juliusz 454. Miński German 455. Mintzowa Tauba 456. Miszurski Eliasz 457. Mossenkisowa Emilia 458. Moszkowicz Benedykt 459. Moszkowska Irena 460. Mościsker Emma 461. Munwez Jakub 462. Muszkatblat Paulina 463. Muszkatblat Perec 464. Nachtman Zelman 465. Nadel Ignacy 466. Nadel Izydor 467. Naftali Stok Salomea 468. Natan Feliks 469. Nejman Jakub 470. Neuman Izydor 471. Nick Bernard 472. Nissenzon Arnold 473. Nochlin Abraham 474. Olicki Michał 475. Openheim Berek Bolesław 476. Oppenhejm Szmul Samuel 477. Orensztein Froim 478. Orliński Menasse 479. Ostrowski Mordko 480. Pakszwer Ryszard 481. Papierny Kisiel

303 MARIA CIESIELSKA

482. Pekielis Rubin 483. Penzon Jakub 484. Perelman Beniamin 485. Perl Jerzy 486. Perlman Albert 487. Petersburg Mieczysław 488. Pianko Necha 489. Pianko Pesia 490. Pinczewska Zofia 491. Pinczewski Jakub 492. Pitzele Halina 493. Plesner Jakub 494. Płockier Leon 495. Płocki Juda 496. Płońskierowa Estera 497. Polakow Rozalia 498. Polisiuk Adolf 499. Poliszczukowa Renla 500. Pollak Kazimierz 501. Ponez Ludwik 502. Potok Abram 503. Poznański Nikodem 504. Praszkier Fiszel 505. Prawda Calel Jakub 506. Prechner Hufnagel Kazimiera 507. Proszower Władysław 508. Prussak Leon 509. Prussakowa Salomea 510. Przeworska Alicja 511. Przeworski Bernard 512. Przysuska Beiles Rachela 513. Pumpiański Rafael 514. Rabinowicz Gerkes Basza 515. Rabinowicz Henryk 516. Rabinowicz Noj Wolf

304 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

517. Raciążer Stanisław 518. Rajcher Artur 519. Rajchert Maurycy 520. Rajman Pesach 521. Rakower Abraham 522. Rakowski Gerszko 523. Rall Szapiro Fajga 524. Rapiport Zelman 525. Rappel Michał 526. Raszkes Bolesław 527. Raszkes Henryk Chaim 528. Rathaus Gustaw 529. Rajner Izydor 530. Ratner Blumenszteinowa Szejna 531. Regelman Maurycy 532. Reicher Edward 533. Rejder Icek 534. Reiner Chaim 535. Rejchman Pinkus Apolinary 536. Rewucka Łącka Anna 537. Rogoziński Piotr 538. Romanowska Tamara 539. Rosenberg Jakób 540. Rosenblum Jakób 541. Rosenblum Zofia 542. Rosenthalowa Pomper Ewelina 543. Rotbalsam Israel 544. Rotbard Daniel 545. Rothaub Zygmunt 546. Rotmil Stefan Jerzy 547. Rotsztadt Julian 548. Rozenberg Nehama 549. Rozenberg Szmul Grejzman Grzegorz 550. Rozenblat Jakób 551. Rozenblum Bolesław

305 MARIA CIESIELSKA

552. Rozencwajg Dawid 553. Rozenfeld Jakób 554. Rozengarten Celina Cyna 555. Rozensztrauch Karol 556. Rozental Samuel 557. Rozental Zofia 558. Rozenwurcel Róża 559. Rubaszew Icchok 560. Rubinlicht Mordka 561. Rubinraut Leon 562. Rubinrot Stanisław 563. Rubinstein Izrael Michał 564. Rubinsztein Borys 565. Rundstein Leniewska Zofia 566. Rundsztein Moszek 567. Rundsztajn Teodozja 568. Rybak Szołom 569. Rywlin Jakób 570. Saidman Maurycy 571. Saks Mieczysław 572. Salman Eugenia 573. Sarna Symcha 574. Schmorak Szymon 575. Schoenman Hipolit 576. Seid Dawid 577. Seidenbeutel Zdzisław 578. Serejska Perla 579. Sieradzka Irena 580. Sieradzki Stanisław 581. Sierota Salomea 582. Simchowicz Tauba 583. Simchowicz Teofil 584. Sirota Lejwi 585. Skotnicki Arkadiusz 586. Skórnik Salomon

306 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

587. Słomnicka Kahanowa Chaja 588. Słon Flamenbaum Liza 589. Sołowiejczyk Orko 590. Sołowiejczyk Mojżesz 591. Somachowa Inhorn Ruchla 592. Spielman Karol 593. Srebrowicz Chaja Zlata Helena 594. Srebrny Zygmunt 595. Stein Józef 596. Stein Wolf Natan 597. Stern Filip 598. Sterling Władysław 599. Stiller Feliks 600. Stopnicka Wizel Marta 601. Strykowska Rojza Róża 602. Stückgold Abram Bronisław 603. Stückgold Chaskiel Hillary 604. Stückgold Władysław 605. Suchotin Borys 606. Suchowczycki Eliezer 607. Sulkes Jakub 608. Swisłocki Zusman 609. Szachnerowicz Izaak 610. Szachnerowicz Anna 611. Szarogroder Ludwik 612. Szejnfajn Irena 613. Szejnman Michał 614. Szenicer Stanisław 615. Szenicerówna Halina 616. Szenkier Nik Nusym 617. Szenwic Wilhelm 618. Szer Róża 619. Szereszewska Eugenia 620. Szerman Joel 621. Szkop Mordka

307 MARIA CIESIELSKA

622. Szlifsztein Józef 623. Sznajderman Icek Ignacy 624. Szoor Henryk Hersz 625. Szour Michał 626. Szpechtówna Blima 627. Szper Janina 628. Szpigielman Mieczysław 629. Szpilman Neudingowa Paulina 630. Szpinak Adolf 631. Szpinak Bernard 632. Sztajnkalk Zelman Zygmunt 633. Szteinsapir Azriel 634. Sztokman Rozenblum Abram 635. Sztycer Herman 636. Szwajcer Jakub 637. Szwalberg Izrael 638. Szwarcenberg Kazimierz 639. Szwarcman Józef 640. Szyfrys Ajzyk 641. Szyk Naum 642. Śniadower Sara 643. Taube Kotler Sara 644. Taubenfeldowa Teofila 645. Teichner Izydor 646. Temerson Herman Hersz 647. Temkin Maria 648. Thursz Dawid 649. Tiefenbrunn Benon 650. Tombak Jakób 651. Tonenberg Leon 652. Torończyk Grodzieńska Klara 653. Trachtenberg Marek 654. Trachtenherc Naftali 655. Trepman Jechiel 656. Tuchendler Antoni

308 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

657. Tuchendler Maksymilian 658. Turkus Sterlingowa Bronisława 659. Tursz vel Thursz Mojżesz 660. Turyn Efriam 661. Turynowa Zofia 662. Tylbor Rubin Roman 663. Typograf Józef 664. Tyras Zygfryd 665. Uryson Akiwa 666. Uzdański Salomon 667. Verständig Zygmunt 668. Wajnbaum Józef 669. Wajntraub Szloma Salomon 670. Wajnsztok Samuel Szlama 671. Wajsberg Efraim 672. Wajshoff Herszlik 673. Wajsman Lejbus Leon 674. Wajsmanówna Noemi 675. Waksman Bernard 676. Waksówna Łaja 677. Waldman Goldowa Helena 678. Walfisz Artur 679. Waller Szmul 680. Warmbrum Izaak 681. Waserman Henryk 682. Waserman Hufnagel Hanna 683. Wasserman Jakób 684. Wasserthal Jakób 685. Wdowiński Dawid 686. Weinberg Izaak 687. Weinberg Perec 688. Weisblat Julian 689. Welt Roman 690. Wengerman Mordche 691. Wertheim Jerzy Aleksander

309 MARIA CIESIELSKA

692. Wiernikowski Wolf 693. Wiesen Władysław 694. Wilk Seweryn 695. Winawer Artur Aron 696. Winer Szyja Seweryn 697. Winer Bezbergowa Sara 698. Wittenberg Leokadia 699. Włodawer Julian 700. Wohl Ichaskil 701. Wolf Ludwik 702. Wolf vel Wolff Moisiej Maurycy 703. Wolf Gutmanowa Maria 704. Wolfowicz Izrael 705. Wołk Paweł 706. Wortman Antoni 707. Zakin Asir 708. Zaks Łazarz 709. Zaks Marek 710. Zalcman Henryk 711. Zalcwasser Robert 712. Zamenhof Zofia 713. Zamenhofowa Frenkiel Wanda 714. Zamkowy Samuel 715. Zandowa Natalia 716. Zarchi Zarhower Maria 717. Zaurman Stanisław 718. Zimmerman Aleksander 719. Zirler Maksymilian 720. Złotowaka Stefania 721. Zuckerwar Gustaw 722. Zusman Henryk 723. Zusman Pesach Lejb 724. Zweigbaum Marek Maksymilian 725. Zylberbartowa Rozalia 726. Zylberblast Nikodem

310 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

727. Żyw Izaak 728. Żabner Józef 729. Żyłkiewicz Józef 730. Aron Benno 731. Berendt Pejsach 732. Bursztyn Jakób 733. Dawidson Aron Moszek 734. Grosglik Józef 735. Gitler Tobias 736. Srebrny Jan 737. Przedborski Jan

311 MARIA CIESIELSKA

Załącznik 3. Lista lekarzy Żydów pracujących i mieszkających na terenie Warszawy w latach 1940−1942, członków Izby Lekar- skiej Warszawsko-Białostockiej. (Lista lekarzy IL-WB). Pogrubio- ną czcionką wyróżniono osoby, które przeżyły wojnę.

Wyznania oznaczono skrótami: m mojżeszowe, rz-k rzymskokatolickie, e-a ewangelicko-augsburskie, e-r ewangelicko-reformowane, gr-k grekokatolic- kie, or-gr ormiańsko-gregoriańskie. Kilka osób nie podało wyznania lub napisa- li, że są bezwyznaniowi. Prawidłowe brzmienie nazwisk ustalano każdorazowo w oparciu o zapis jakiego dokonali własnoręcznie lekarze w momencie wypeł- niania kwestionariusza dla pierwszego zgłoszenia zawodów leczniczych. Cezu- ra czasowa Listy Lekarzy IL-WB obejmuje lata 1940−1942. Z wyodrębnionych kwestionariuszy jako pierwszy został zarejestrowany dokument wypełniony przez dr. Maurycego Rajcherta, datowany 4 kwietnia 1940 roku. Jako ostatni, z datą 3 lipca 1942 roku, został zarejestrowany dr Jakób Frajermauer.

W przypadku kobiet w pierwszej kolumnie umieszczono nazwiska przyjęte przy zamążpójściu, dodając nazwisko panieńskie w kolumnie drugiej. W przy- padku kobiet niezamężnych przy imieniu figuruje nazwisko panieńskie. Niektórzy lekarze zmienili nazwiska przed, w czasie lub po wojnie − co jeśli miało miejsce zostało odnotowane w nawiasie. Data urodzenia zapisana jest na ogół zgodnie z tzw. „nowym porządkiem” tzn. kalendarzem gregoriańskim. Adresy podane przez lekarzy zmieniały się w trakcie 1940 roku, w związku z utworzeniem getta. Nazwy specjalności lekarskich ujednolicono, przyjmując następujące brzmienie: dla chorób wewnętrznych – internista (ewentualnie podano nazwę specjalizacji szczegółowej), dla chorób nerwowych i psychicznych − neurolog, dla chirurgii − chirurg, dla ortopedii − ortopeda, dla urologii − urolog, dla laryngologii, otiatrii i foniatrii zbiorczo − laryngolog, dla chorób oczu − okulista, dla chorób kobiecych, położnictwa − ginekolog, dla chorób dzieci – pediatra, dla dermatologii i wenero- logii pozostawiono obie nazwy. Dla specjalności diagnostycznych przyjęto nazwy: rentgenolog, analityk medyczny, bakteriolog822. Część lekarzy nie deklarowała żad- nej specjalizacji. Niektórzy rozpoczęli pracę w zawodzie bez ukończonego szkole-

822 (:LÙFNRZVND/HkaUzH MakR JUXSa zaZRGRZaȒRSFLWV

312 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO nia podyplomowego tzw. jednorocznej praktyki szpitalnej. Dodatkowo, na pod- stawie wszelkiego rodzaju źródeł (książki, relacje, pamiętniki) oraz dokumentów zgromadzonych w teczkach osobowych Izby Lekarskiej Warszawsko-Białostockiej wyodrębniono osoby, które z różnym prawdopodobieństwem przeżyły wojnę. Ich nazwiska zostały zapisane pogrubioną czcionką.

313 MARIA CIESIELSKA

Imię i nazwisko Nazwisko Dzień Rok Miejsce Adres w Warszawie panieńskie i miesiąc urodzenia urodzenia w chwili urodzenia wypełniania kwestionariusza Abramowicz Ludwik 14.01 1897 Krystynpol Nowolipie 13/2

Adam Estera Podlasiak 18.03 1886 Warszawa Sienna 81/6

Adelfang Dawid 08.02 1898 Warszawa Nowolipki 29/2

Adler (ur. Feit) Jakub 20.01 1900 Stanisławów Zielna 8/35 Wit Ajzensztat Izaak 30.04 1897 Warszawa Nowolipie 17/16

Ajzner Joel Julian 14.09 1883 Łódź Szpitalna 8/1

Alter Ignacy Edward 12.03 1905 Pławno Ogrodowa 29 Eliasz (Ignacy Edward Kowalewski) Altfeld Mieczysław 02.02 1889 Warszawa Mokotowska 41/43 Mozes Mowsza Zbigniew Altkaufer Chaim 20.01 1884 Warszawa Twarda 30/8

Altkaufer Cypora Kazańska 02.01 1886 Kiszyniów Twarda 30/8

Altkaufer Henryk 07.03 1878 Warszawa Elektoralna 11/8

Ałapin Stanisława Grynbaum 06.02 1915 Warszawa Krochmalna 46/5 Joanna Ałapin Bolesław 16.08 1913 Warszawa Waliców 6/27 (Kowalski, Kazimierz Kościński) Ałapin Herman 26.01 1877 Warszawa Królewska 27/10

Ałapin Stefan 22.05 1907 Warszawa Marszałkowska 119/4

Amsterdamski Chaim 12.11 1890 Mariampol Chmielna 34/8 Josel Amsterdamski Dawid 27.03 1895 Mariampol Złota 7/8 Salomon Chaim Ancelewicz Henryk 04.07 1897 Warszawa Sienna 20/15

314 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Wyznanie i Miejsce i rok ukończenia Miejsce i rok Specjalizacja narodowość studiów nostryfikacji dyplomu m p Warszawa 1923 laryngolog m p Lozanna 1914 Charków 1915 pediatra m p Warszawa 1926 internista ftyzjolog m p Berlin 1924 dermatolog i wenerolog m p Warszawa 1924 dermatolog i wenerolog m p Charków 1907 chirurg m p Liege 1931 Warszawa 1933 chirurg, ginekolog rz-k p Dorpat 1915 dermatolog i wenerolog m p Halle, Odessa pediatra m p Berno 1910 Moskwa 1912 analityk m p Warszawa 1901 ginekolog rz-k p Warszawa 1939 bez specjalizacji m p Warszawa 1937 neurolog m p Dorpat 1904 okulista m p Warszawa 1931 chirurg m p Warszawa 1923 dermatolog i wenerolog m p Warszawa 1925 chirurg m p Warszawa 1922 internista

315 MARIA CIESIELSKA

Anisfeld Józef 24.12 1893 Nowy Sącz Nalewki 23

Anszer Sebastian 28.04 1876 Suwałki Zielna 31

Apel Szlama 05.03 1909 Grodzisk Nowolipie 7/12 Maz. Apfelbaum Emil 15.02 1890 Warszawa Senatorska 22/26 (Kowalski) Apt Chana Rojza 18.12 1900 Warszawa Nalewki 14/28

Apte Felicja 11.08 1887 Warszawa Sienna 30/52

Arkin Wiktor 08.04 1894 Warszawa Hoża 64/6 (Zalewski) Aronowicz Izarael 10.11 1896 Radomsko Solna 3/1 Jakub Askanas Rachela Alicja Cajlingold 07.09 1911 Warszawa Nowolipki 38/8

Askanas Zdzisław 01.06 1910 Warszawa Nowolipki 38/8

Asz Ida Iza Kryształ 27.02 1900 Łowicz Chłodna 15/1

Aszer Maria Makow 15.01 1898 Łódź Pawia 6/1

Augenfisz Józef 16.02 1898 Warszawa Ząbkowska 42

Bakman Mieczysław 16.03 1886 Nowy Dwór Żelazna 45/6

Bałaban Aleksander 17.01 1915 Wiedeń Sienna 38/5 Zygmunt Baraban Chaim Lajb 22.04 1900 Warszawa Ząbkowska 28/2 Henryk Barow Piotr 07.02 1898 Eupatozja Orla 11

Baumritter Paweł 15.09 1894 Warszawa Hoża 42/4

Bądźzdrów Teofila 15.05 1915 Sompolno Ogrodowa 20/11

Beiles Rachela Przysuska 01.02 1904 Warszawa Senatorska 28-30/28

316 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO m p Lwów 1925 urolog m p Warszawa 1903 dermatolog i wenerolog m p Bolonia 1937 chirurg m p Warszawa 1922 internista kardiolog m p Wilno 1939 m p Genewa 1913 Petersburg 1915 internista m p Rostów 1916 Warszawa 1920 okulista m p Wilno 1928 internista m p Warszawa 1935 pediatra m p Warszawa 1935 internista kardiolog m p Warszawa 1932 lekarz terapii fizykalnej m p Warszawa 1927 pediatra m p Warszawa 1925 ginekolog m p Erlangen 1912 Kijów 1913 internista m p Warszawa 1939 bez specjalizacji m p Warszawa 1929 internista

Warszawa 1926 internista rz-k p Warszawa 1922 pediatra m p Poznań 1937 bez specjalizacji m p Warszawa 1928 pediatra

317 MARIA CIESIELSKA

Beim Maria Paulina Felsen 23.08 1912 Lwów Wronia 82/26

Bejles Jeszaja Isaj 20.04 1901 Warszawa Senatorska 28−30/28

Bemski Edward 27.02 1896 Pińczów Wspólna 64/5

Benkielowa vel Baumberg 12.03 1898 Warszawa Żurawia 23/11 Benklowa Jadwiga Ber Alter Altyel 26.03 1908 Płock Wronia 33/21 Pałtych Artur (Borowski) Berendt Pejsach 20.10 1902 Słupca Nowolipie 20/6

Bergazen Stefania 11.02 1888 Warszawa Muranowska 25/33

Bergman Salomon 20.03 1891 Łódź Złota 25/7

Bergson Józef 02.11 1903 Warszawa Grójecka 62A/9

Berlinerbau Markus 12.06 1901 Warszawa Ceglana 10/4 Mordechaj Berlis Paweł 17.03 1897 Warszawa Leszno 56/30

Berłowicz Matys 29.03 1896 Warszawa Zamenhofa 25/3

Berman Wiera Irena Krenicka 11.01 1914 Warszawa Sienna 20/3

Berman Fiszel 02.11 1910 Łódź Dzielna 11/28

Berman Mieczysław 13.01 1900 Warszawa Sienna 20/3 Samuel Szmuel Berman Rachela Goldwicht 31.12 1886 Białystok Ogrodowa 3/4 Raszela Bernstein Aleksander 26.11 1871 Ostrołęka Sentorska 36/8 Aron nast. Burzyński Bernstein Zygmunt 29.04 1906 Skałat Ogrodowa 16/6

Bernsztein Mojżesz 25.11 1897 Petersburg Chłodna 20/5 Naftali Bezberg Sara Winer 20.06 1900 Warszawa Dzielna 4/26

318 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO m p Poznań 1938 bez specjalizacji m p Warszawa 1927 internista e-r p Warszawa 1923 dermatolog i wenerolog m p Warszawa 1929 internista, pediatra m p Warszawa 1937 ginekolog m p Warszawa 1932 ginekolog m p Petersburg 1915 internista m p Warszawa 1923 internista m p Warszawa 1937 chirurg, ginekolog m p Warszawa 1938 patomorfolog m p Warszawa 1922 dermatolog i wenerolog m p Warszawa 1923 internista m p Warszawa 1938 internista m p Praga 1936 Poznań 1939 internista m p Warszawa 1930 chirurg m p Charków 1915 ginekolog, chirurg rz-k p Warszawa 1898 internista m p Lwów 1930 internista m p Warszawa 1926 internista m p Warszawa 1925 pediatra

319 MARIA CIESIELSKA

Bezberg Władysław 26.04 1893 Warszawa Dzielna 4/26

Bieleńki Owsiej Awsiej 26.04 1884 Czerkasy Szpitalna 5/1 Andrzej Billingowa Pessa Barakan 10.05 1889 Warszawa Nowolipki 16/3 Paulina Binsztejn Sara Zofia Syrkin 15.12 1889 Bielsk Elektoralna 32 Podlaski Birencwejg Julian 29.10 1893 Łódź Finlandzka 4 Klemens Birnbaum Jonas 22.05 1906 Oświęcim Leszno 37/9

Biro Maksymilian Maks 25.11 1866 Warszawa Marszałkowska 124/4

Biro-Kon Malwina Blum 12.01 1883 Gąbin Marszałkowska 124/4 p.v. Kon Birzowski Edward 28.06 1890 Wilno Wolska 66/3 Efraim Blacher Leon Lejba 29.08 1894 Warszawa Flory 3/3

Blay Jerzy 26.01 1876 Kalisz Kozietulskiego 37

Blay Julia Rabinowicz 02.02 1886 Warszawa Miodowa 7/78

Blumstein Szejna Ratner 10.09 1883 Charków Nowiniarska 20/8

Boczko Abram 17.08 1904 Mława Dworska 17/34

Boczko Hipolit 15.06 1899 Warszawa Nowolipki 17/2

Boczko Leonora Landsberger 26.08 1989 Łódź Nowolipki 17/2

Borkowski Izaak Ignacy 27.09 1888 Warszawa Pawia 4/1

Bornstein Roman 14.01 1898 Łódź Sosnowa 8/9 (ps. „Born”) Bornsztajn Frymeta 02.08 1906 Łódź Sienna 45/36

Bornsztajn Maurycy 11.11 1874 Warszawa Czackiego 8/11

320 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO m p Warszawa 1923 ginekolog m p Warszawa 1913 internista- -pulmonolog m p Petersburg 1915 ginekolog m p Kijów 1915 higienista rz-k p Warszawa 1923 internista m p Berlin 1939 internista m p Warszawa 1891 neurolog m p Paryż 1914 Charków 1915 pediatra m p Charków 1915 ginekolog m p Warszawa 1922 internista rz-k p Warszawa 1904 internista, pediatra m p Zurych 1908 Kazań 1909 dermatolog i Warszawa i wenerolog m p Charków 1914 internista, bakteriolog m p Paryż 1932 internista m p Warszawa 1925 internista m p Warszawa 1920 pediatra m p Heidelberg 1918 chirurg m p Warszawa 1923 internista m p Genewa 1936 internista m p Warszawa 1899 neurolog, psychiatra

321 MARIA CIESIELSKA

Brand Jakub 11.11 1907 Chełm lub. Królewska 27/12, Nowolipie 13/7 Brandstaetter Gizela Ritterman 30.12 1889 Tarnów Muranowska 38/10

Brandwajn Maurycy 10.06 1898 Warszawa Długa 46/7

Bregman Fejga Friedman 20.05 1899 Uhełno Chmielna 44/7 Franciszka Teresa Bregman Ludwik Eliasz 13.12 1865 Wilno Napoleona 5

Brewda Alina 14.06 1905 Warszawa Miodowa 11/12

Brochis Estera Edwarda 13.02 1881 Warszawa Chmielna 10/23

Brokman Henryk 12.08 1886 Warszawa Al. Jerozolimskie 28/8

Bromak Szmul Jankiel 27.03 1890 Warszawa Ks. Skorupki 4/4

Bruksztein Josif 19.11 1904 Koło Leszno 15/5

Brzoza Abram Fajwel 17.04 1913 Łódź Twarda 15/33

Bussel Mowsza / 11.08 1894 Skidel Żabia 7/18 Maurycy Bzura Józef Szmul 21.03 1914 Płock Muranowska 44/84

Causmer Naum 04.10 1897 Łódź Elektoralna 28/34

Cejtlin Mieczysław 03.02 1909 Warszawa Świętojerska 28/49

Celmajster Józef 27.12 1901 Warszawa Miła 23/5

Celmajster Majer 14.09 1909 Warszawa Chłodna 17/4

Celniker Zelman 19.07 1898 Warszawa Muranowska 7/9 m 5 Zygmunt Chain Abram Icchok 23.11 1894 Mohylew Złota 47/2 (Józef Gołębiowski) Chanarin Józef Hirsch 30.10 1897 Dźwińsk Nowolipki 38/7

322 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO m p Warszawa 1933 rentgenolog m p Wiedeń 1926 neurolog m p Warszawa 1930 chirurg rz-k p Kraków 1929 internista m p Dorpat 1890 neurolog m p Warszawa 1930 ginekolog m p Charków 1917 dermatolog i wenerolog rz-k p Heidelberg 1911 Charków 1912 pediatra m p Warszawa 1924 internista m p Warszawa 1934 internista m p Genua 1938 bez specjalizacji m p Warszawa 1922 pediatra m p Warszawa 1937 bez specjalizacji m p Lwów 1928 pediatra m p Warszawa 1935 internista m p Wilno 1933 ginekolog m p Mediolan 1935 bez specjalizacji m p Warszawa 1924 internista m p Bratysława 1923 Warszawa 1927 internista-kardiolog m p Odessa 1922 Warszawa 1932 rentgenolog

323 MARIA CIESIELSKA

Chaskielewicz Mamelok 17.08 1912 Zawiercie Zielna 42/4 Chaskielowa Romana Chazan Beatrysa 25.06 1902 Moskwa Nowolipie 17A/5

Chorążycki Borys 28.08 1871 Szawle Górczewska 17a/31 (Litwa) Chorążycki Julian 19.08 1885 Szawle Nowogrodzka 31/18 (Litwa) Chosgelert Zelik 03.07 1910 Warszawa Miła 49/1

Chudy Nechemia 26.11 1912 Warszawa Pawia 30/45

Cukier Abraham 04.01 1909 Warszawa Twarda 6/6 Chaskiel Cunge Samuel 18.09 1865 Konin Chłodna 34/4

Cunge vel Zunge Jakub 04.03 1908 Warszawa Chłodna 34/4 Mieczysław Cygielnik Abram Nusyn 23.10 1911 Biała Nowolipie 53/19 Podlaska Cygielstreich Maria Michels 12.05 1887 Kazimierz Żelazna 95A/3

Cygielstrejch Józef 22.02 1889 Warszawa Żelazna 95A/3

Cyprys Gecel Gustaw 04.07 1906 Płock Puławska 46/6

Cytter Priwa Fajga Lichtenberg 01.04 1881 Warszawa Nowolipki 24/2

Czarnożył Alicja 05.01 1912 Łódź Świętojerska 34/19

Czarnożył Leib 23.01 1869 Kalisz Chłodna 34/6

Czernichow Luba 23.07 1905 Brzoszowice Dzielna 11/5 Wielkie Czerskier Fryda 15.03 1916 Warszawa Nowolipki 31/33

Damensztejn Maria 14.12 1913 Warszawa Waliców 10/10

Dankowicz Herman 11.03 1909 Warszawa Twarda 45/30

324 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO m p Warszawa 1934 ginekolog m p Zurych 1928 Warszawa 1934 neurolog m p Dorpat 1896 laryngolog rz-k p Charków 1921 laryngolog m p Bruksela 1938 internista m p Bolonia 1939 internista m p Montpellier 1937 bez specjalizacji m p Warszawa 1893 chirurg, internista m p Warszawa 1947 neurolog m p Wilno 1936 bez specjalizacji m p Genewa 1913 Petersburg 1915 internista (Piotrogród) m p Genewa 1915 Moskwa, 1918, internista Warszawa 1921 m p Montpellier 1932 Poznań 1937 okulista m p Warszawa 1926 bez specjalizacji m p Montpellier 1939 bez specjalizacji m p Warszawa 1895 internista m p Paryż 1931 Warszawa 1937 internista, pediatra m p Warszawa 1939 bez specjalizacji m p Warszawa 1937 pediatra m p Warszawa 1932 internista

325 MARIA CIESIELSKA

Datyner Edward Dawid 07.05 1910 Warszawa Złota 42/3

Datyner Herman 20.05 1888 Warszawa Al. Jerozolimskie 39

Diament Awrugom 19.11 1904 Koło Leszno 69/17

Dobryszycki Stefan 24.11 1894 Warszawa Chmielna 65/7

Dobrzyński Marceli 10.07 1892 Podgaje Pierackiego 15/4

Drutman Adam 30.11 1901 Warszawa Marszałkowska 60/20

Drutman Adam 29.01 1913 Warszawa Nowy Zjazd 7/9

Dynkiewicz Gilel 02.10 1898 Łódź Nowolipki 41/2

Dziewczepolski Adolf 16.02 1896 Warszawa Nowolipki 19/20 Abraham

Edelist Maria Rozenhaus 19.02 1889 Radoszkowicze Nowolipie 16/12

Edelszein Adam 13.04 1881 Warszawa Dzielna 21/3

Edelszein Zofia 06.12 1887 Warszawa Ceglana 5/5

Ejnchorn Chaim 06.11 1910 Warszawa Miła 32/2 Szulim Ejzenberg Abram 29.11 1908 Warszawa Nowolipie 52/1

Elbinger Rywka Regina 15.05 1899 Warszawa Muranowska 24/35

Eljasberg Michał 01.04 1891 Jacobstadt Wspólna 61

Elkes Esther Birger 06.12 1888 Grodno Nowolipki 49/1

Elwicz Stanisław 23.12 1870 Warszawa Marszałkowska 81/11 Grzegorz Endelman Bogumił 26.01 1896 Warszawa Hoża 47/13 (Stefan Ochrzanowski) Endelman Jerzy Arnold 26.08 1913 Warszawa Chłodna 2/1

326 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO m p Praga, Pavia 1930– chirurg i Mediolan 1933, 1933– 1937 m p Berlin 1911 Charków 1911 urolog m p Wilno 1930 bez specjalizacji m p Warszawa 1923 internista rz-k p Wiedeń 1922 dermatolog i wenerolog m p Warszawa 1929 ginekolog m p Bolonia 1937 internista m p Wilno 1927 neurolog m p Warszawa 1924 bez specjalizacji m p Charków 1916 pediatria m p Lwów 1910 chirurg m p Genewa 1914 Charków 1915 pediatra m p Nancy 1935 Warszawa 1939 internista m p Warszawa 1935 bez specjalizacji m p Warszawa 1931 pediatra m p Warszawa 1914 chirurg m p Montpellier 1912 bez specjalizacji rz-k p Warszawa 1896 ginekolog i chirurg rz-k p Lwów 1921 urolog m p Warszawa 1937 chirurg

327 MARIA CIESIELSKA

Endelman Leon 5.11 1876 Warszawa Chmielna 72/2

Endelman Samuel 20.01 1873 Kalisz Noakowskiego 16/16 Zygmunt

Epsztein Henryk 27.07 1894 Warszawa Al. Jerozolimskie 23/21

Erlich Bernard 24.09 1898 Warszawa Chłodna 55

Ettinger Zofia Ginsburg 04.08 1886 Mińsk Polna 30/17 (USSR) Fajans Tadeusz 07.05 1905 Warszawa Marszałkowska 83/5

Fajgenblat Janina Kon 22.11 1905 Łódź Elektoralna 13/1 Franciszka Fajgenblat Maksymilian 17.03 1896 Warszawa Wspólna 3A m 10

Fajgenblat Szymon 09.02 1900 Warszawa Elektoralna 13/1

Fajgienblat Ludwik 05.06 1899 Warszawa Leszno 51/5 Andrzej Fajncyn Zygmunt 18.03 1889 Warszawa Leszno 36/5 Symcha Fajnzylber Chaim 18.03 1882 Lublin Targowa 48/4 Moszek Henryk

Fajwlewicz Izrael Izydor 27.09 1901 Piotrków Tryb. Miła 9/89

Falkowska Roza Rebeka Bernsztejn 09.02 1899 Dźwińsk Noakowskiego 16/30

Falkowski Dawid 06.09 1896 Wewirżany Noakowskiego 16/30

Federman Michał 11.04 1893 Warszawa Zgoda 9/6 Bolesław (po wojnie Federman-Michalski) Fedorowski Grzegorz 11.04 1901 Warszawa Aleje Niepodległosci 157 Fedorowski Mojżesz 23.09 1873 Żytomierz Ks. Skorupki 12/3

Feilchenfeld Zofia Sara Rosenberg 15.03 1890 Pułtusk Zielna 11

Feinstein Marek Markus 22.03 1910 Warszawa Leszno 41/29

328 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO m p Warszawa 1899 okulista m p Warszawa 1894 ginekolog m p Warszawa 1934 ginekolog, chirurg m p Warszawa 1923 ginekolog m p Moskwa 1916 internista rz-k p Warszawa 1931 internista m p Warszawa 1931 okulista m p Warszawa 1924 internista m p Warszawa 1930 okulista rz-k p Warszawa 1930 ginekolog m p Warszawa 1920 dermatolog i wenerolog m p Odessa 1911 ginekolog m p Warszawa 1926 internista m p Wilno 1927 pediatra m p Strasburg 1922 internista e-r p Zurych 1919 Warszawa 1921 internista e-a p Warszawa 1926 lekarz fabryczny m p Warszawa 1898 ginekolog m p Londyn 1917 pediatra m p Warszawa 1936 internista

329 MARIA CIESIELSKA

Feinstein Stanisław 01.12 1898 Warszawa Zamenhofa 13/22

Fejgin Brandla 13.11 1883 Warszawa Kazimierzowska 65/6 Bronisława Felhendler Jankiel Jakub 24.10 1897 Łuków Leszno 15/9

Fenigsztein 12.05 1913 Warszawa Wspólna 20 (Fenigstein) Henryk Fenigsztein Bernard 21.01 1895 Warszawa Żurawia 30/7

Ferber Szołem Wier 03.07 1874 Grodno Al. Jerozolimskie 39/5 Borys Fernberg Adolf Abe 23.03 1897 Warszawa Grzybowska 16/9

Ferster Mendel 20.09 1902 Pławno Muranowska 42/29

Ferszt Lejzer Leon 08.08 1890 Warszawa Kupiecka 9/7 (Majzelsa) Festensztadt Abram 30.12 1896 Warszawa Ceglana 16/21 (Czesław Sobis) Filskraut Zofia Gocław 13.01 1898 Warszawa Nowolipki 30/13

Finkelkraut Maurycy 24.03 1864 Warszawa Sienna 26/2 Markus Finkiel Josif Zamwel 15.03 1893 Łódź Leszno 52/5

Finkielsztejn Abram 26.07 1904 Gąbin Pawia 1/4

Finkielsztejn Felicja 17.10 1901 Warszawa Stalowa 47/3 Pessa Finkielsztejn Leib Leon 14.05 1911 Łódź Leszno 12/10

Fiszhaut Zeldowicz 14.03 1905 Warszawa Marszałkowska 139/8 Ludmiła Fiszman Jakub 17.02 1885 Płock Karmelicka 11/5

Flaksbaum Elżbieta Berman 07.04 1904 Warszawa Złota 76

Flamenbaum Liza Słoń 15.05 1896 Białystok Złota 71/12

330 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO m p Warszawa 1923 internista m p Paryż 1914 bakteriolog m p Warszawa 1923 internista m p Warszawa 1937 patomorfolog m p Warszawa 1923 internista m p Warszawa 1901 laryngolog m p Warszawa 1925 internista gastrolog m p Warszawa 1930 internista, ftyzjatra m p Heidelberg 1919 Warszawa 1920 internista staro- p Warszawa 1926 pediatra katolickie m p Warszawa 1927 pediatra m p Warszawa 1891 laryngolog m p Lwów 1925 internista m p Frankfurt n/ 1933 bez specjalizacji Menem m p Warszawa 1930 internista m p Wilno 1937 internista m p Warszawa 1930 neurolog m p Bazylea 1915 Warszawa 1921 internista m p Lozanna 1928 Warszawa 1928 okulista m p Warszawa 1927 pediatra

331 MARIA CIESIELSKA

Flamenbaum Sender 04.05 1907 Warszawa Karmelicka 5/2 Moszek Flancman Chaim Józef 31.03 1891 Warszawa Świętojerska 28/2

Flattau Motek 17.04 1908 Łódź Ogrodowa 29/12

Flaum Jadwiga Diekstein 20.08 1890 Warszawa Wspólna 53/4

Flejsyng Dawid 11.07 1911 Żyrardów Pańska 66/62

Fliderbaum Julian 11.05 1898 Petersburg Leszno 6/4

Fligel Łukasz Ludwik 04.02 1908 Łódź Śliska 18/1 Łazarz Floksztrumpf Sabina 20.05 1898 Warszawa Prosta 19/32

Florman Jakub 21.04 1906 Dobrzyń Twarda 15/24

Fogel Mojżesz Symche 28.01 1904 Konin Lubeckiego 5/8

Fogelnest Sulamita Leja 17.10 1912 Warszawa Marszałkowska 15A/16

Folman Maryla Orzeł 31.12 1911 Łódź Chłodna 29/25

Folman Paulina Edelsburg 13.04 1898 Warszawa Chłodna 4/17

Forbert Chil Henryk 09.04 1897 Płock Leszno 56/13

Frajermauer Jakób 13.04 1906 Częstochowa Żelazna 44/25

Frakter Zofia Zlata Zoja 16.08 1912 Ratno Nowolipki 67/21

Frank Józef 04.04 1898 Łódź Graniczna 13/15

Frant Hersz Nacham 20.11 1903 Kalisz Żelazna 99/23

Frejman Danuta Strasman 10.04 1907 Warszawa Elektoralna 32/15

Frejwas Fanny 24.11 1910 Wilno Świętojerska 34/2

332 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO m p Paryż 1931 Warszawa 1934 laryngolog m p Kraków 1919 chirurg m p Bolonia 1938 bez specjalizacji rz-k p Warszawa 1923 okulista m p Genua 1939 bez specjalizacji m p Petersburg 1924 interna m p Warszawa 1931 chirurg m p Warszawa 1929 pediatra m p Montpellier 1935 bez specjalizacji m p Warszawa 1933 internista, pediatra m p Warszawa 1934 pediatra m p Wiedeń 1936 pediatra m p Warszawa 1926 pediatra m p Warszawa 1925 ginekolog m p Wilno 1932 internista kardiolog m p Warszawa 1937 pediatra m p Warszawa 1928 laryngolog m p Wilno 1929 ginekolog m p Paryż 1932 Warszawa 1935 internista m p Wilno 1934 chirurg

333 MARIA CIESIELSKA

Frendler Czesława Fogiel 28.08 1887 Płock Waliców 6/6 Cyrla Frendler Johan 23.11 1913 Warszawa Elektoralna 14/37

Frendler Ludwika 21.02 1899 Płock Solna 6/2

Frendler Naftali Markus 22.11 1887 Płock Waliców 6/6 vel Anatol Frenkiel Chaim Izaak 31.12 1894 Warszawa Nalewki 42/8 Henryk Frenkiel Leonia 31.01 1915 Warszawa Nowolipie 21/12

Fridman Rywka 13.08 1905 Zamość Leszno 127

Friedman Hersch 14.02 1891 Belejów Chmielna 44/7

Friedstein Gustaw 22.09 1893 Łódź Sienna 38/7

Fryszberg Blima Firstenberg 10.01 1884 Płock Świętokrzyska 30/4 Bronisława Gabay Helena Basenszpiler 08.03 1886 Warszawa Senatorska 28−30/27

Gabryjelew Mordka 18.12 1886 Warszawa Złota 23/5

Gajer Czesław 30.12 1913 Warszawa Prosta 17/7

Gajewska Janina Milejkowska 24.07 1913 Warszawa Tamka 34/4

Gajst Izrael Icek 02.05 1894 Kutno Ogrodowa 33

Galewski Alfred 20.09 1903 Warszawa Solna 4/9

Ganc (Radwański) 13.02 1897 Pławno Żurawia 4A/11 Tadeusz Gantz Róża Maria 20.02 1895 Kraków Wilcza 9A/7 (Romana Maria Grabowska, po wojnie Gantz-Grabowska) Garfinkiel Jakób 17.11 1895 Warszawa Ceglana 9/7

Gat Juda 27.06 1908 Kalisz Dzielna 25/9

334 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO m p Odessa 1915 Warszawa 1927 internista m p Warszawa 1939 bez specjalizacji m p Warszawa 1926 internista m p Kijów 1914 Warszawa 1927 internista, ginekolog m p Warszawa 1925 okulista m p Warszawa 1938 internista m p Praga 1933 Warszawa 1937 bez specjalizacji m p Kraków 1920 internista, pediatra, chirurg m p Berlin 1921 Warszawa 1924 internista m p Berlin 1909 Kazań 1910 okulista m p Genewa 1913 Petersburg, 1915, ginekolog Warszawa 1922 m p Warszawa 1925 internista m p Lyon 1939 bez specjalizacji rz-k p Warszawa 1936 internista m p Kraków 1930 internista e-r p Warszawa 1928 internista e-r p Warszawa 1826 dermatolog i wenerolog rz-k p Kraków 1921 okulista

m p Warszawa 1922 internista, ginekolog m p Wilno 1937 internista

335 MARIA CIESIELSKA

Geisler Józef 07.11 1886 Włocławek Puławska 41/23

Gelbard Aniela 13.01 1907 Warszawa Słupecka 4/82 (Zofia Majewska) Gelbart Ajzyk 17.07 1882 Piotrków 6 sierpnia 28/24

Gelbfisz Beniamin 12.07 1894 Warszawa Senatorska 19/5

Gelbfisz Jakub 05.11 1895 Warszawa Złota 27/2

Gelertner Bernard 16.09 1895 Warszawa Leszno 27/7

Gerkowicz Rafał 15.01 1894 Warszawa Nowolipie 25/4

Gibiański Abram Abe 18.06 1873 Warszawa Nowolipie 16/14

Gilde Siegfried 19.04 1905 Szczecin Żelazna 95A/4

Ginzberg Izaak 26.02 1896 Warszawa Pawia 48/24

Ginzberg vel Ginsberg 28.02 1905 Warszawa Nalewki 38/22 Wolf Majer Ginzburg Bella Ginsburg 25.07 1891 Ługa (Rosja) Wilcza 42/4

Ginzburg Abram Leon 17.12 1893 Nieśwież Muranowska 35/4 Lejba Ginzburg Franciszka Szpilman 07.04 1898 Warszawa Muranowska 35/3

Gitler Tobias 13.02 1909 Mozyrz Chłodna 34/2 (Rosja) Gladsztern Szymon 27.10 1904 Warszawa Złota 14/3

Glajchgewicht Uszer 16.12 1906 Warszawa Nowolipie 56/1

Glass Boruch Bronisław 31.01 1874 Mława Nowolipki 18/5

Glass Mieczysław 19.08 1897 Warszawa Marszałkowska 72/18

Glauberman Morduch 13.06 1886 Pińsk Chłodna 26/6

336 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO m p Monachium 1916 Warszawa 1919 dermatolog e-r p Warszawa 1930 neurolog m p Kijów 1912 internista, pediatra m p Bratysława 1921 Warszawa 1924 dermatolog i wenerolog m p Warszawa 1923 dermatolog i wenerolog m p Warszawa 1926 laryngolog m p Bratysława 1933 Warszawa 1938 bez specjalizacji m p Warszawa 1901 internista m n Berlin 1929 internista m p Warszawa 1936 internista m p Paryż 1935 bez specjalizacji m p Kijów 1916 dermatolog i wenerolog m p Moskwa 1921 Lwów 1923 ginekolog m p Warszawa 1925 ginekolog m p Warszawa 1935 ginekolog m p Warszawa 1931 ginekolog m p Warszawa 1934 internista m p Warszawa 1899 lekarz chorób zakaźnych m p Warszawa 1922 internista m p Dorpat 1915 chirurg

337 MARIA CIESIELSKA

Glauternik Haim 21.06 1905 Kalisz Łucka 2/8

Gleichgewicht Adolf 09.12 1907 Warszawa Sienna 74/31

Gliksman Józef 22.11 1893 Warszawa Nowolipki 53/31

Glozman Salomon 17.02 1890 Kijów Poznańska 37/5

Gold Helena Waldman 13.06 1898 Łódź Leszno 77/4

Gold Wolf Władysław 27.03 1896 Słupca Leszno 77/4

Goldach Esther Schwartz 15.05 1907 Piotrków Wronia 47/17 Anastazja Goldband Izrael 02.05 1913 Warszawa Gęsia 13/4 Mojżesz Marek Goldberg Anna 08.09 1888 Warszawa Zielna 16/1 Bronisława Goldberg Chaim Leib 11.01 1909 Solec Nowolipki 29/3

Goldberg Chana Anna 12.04 1884 Nieśwież Mazowiecka 11/12

Goldberg Edward 12.07 1881 Warszawa Zielna 9 (Sienna 16/1) Goldberg Henryk 21.11 1902 Warszawa Złota 62 Dawid Goldberg Henryka Neufeld 25.10 1884 Warszawa Wielka 19/5 Jadwiga Goldberg Jadwiga 20.05 1890 Warszawa Zielna 16/1

Goldberger Majlech 09.06 1908 Łódź Orla 5/3

Goldberg-Górecki 31.05 1884 Warszawa Hoża 42/4 Julian Andrzej Golde Chaja Zlata Żyżmorska 06.01 1882 Kowno Al. Jerozolimskie 24/1 Zofia Goldfarb Gita Gitel 14.04 1910 Dubno Śliska 18

Goldfarb Hersz 25.12 1905 Siedlce Elektoralna 31/1

338 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO m p Padwa 1929 Wilno 1931 internista m p Genewa 1934 rentgenolog m p Wilno 1931 internista m p Kijów 1917 rentgenolog m p Warszawa 1928 pediatra m p Warszawa 1925 internista m p Bazylea 1932 internista m p Paryż 1936 Warszawa 1939 internista rz-k p Genewa 1912 Petersburg 1914 okulista m p Bordeaux 1936 internista m p Berno 1914 Tomsk 1915 pediatra m p Kazań 1932 Warszawa 1934 chirurg m p Warszawa 1927 internista rz-k p Kazań 1916 Warszawa 1920 pediatra rz-k p Warszawa 1923 bakteriolog m p Praga 1939 bez specjalizacji rz-k p Kijów 1910 internista m p Berno 1912 Leningrad 1914 pediatra m p Florencja 1937 internista m p Wilno 1931 internista

339 MARIA CIESIELSKA

Goldflam Menachem 20.08 1872 Warszawa Marszałkowska 86/7 Maks Goldlust Leon Szaja 27.06 1893 Piotrków Nowolipki 52/2

Goldman Hersz 16.05 1910 Warszawa Sienna 61/2

Goldman Maurycy 23.04 1908 Piotrków Złota 36/9

Goldman Mieczysław 25.12 1897 Warszawa Leszno 24/9

Goldstein Jan 18.02 1913 Warszawa Ceglana 7/1

Goldstein Józef 13.07 1891 Warszawa Nowiniarska 6/17

Goldszmid Szymon 01.05 1914 Biała Kurza 6/15 Menachem Podlaska Goldszmidt Henryk 22.07 1878 Warszawa Złota 8/4 (Janusz Korczak) Goldsztajn Abram 18.01 1899 Pabianice Zamenhofa 29/4

Goldsztein Chil Berek 14.04 1908 Radom Żelazna 43A/2

Goldsztein vel 28.02 1900 Piotrków Leszno 38/6 Goldstein Berek Goldsztein vel 17.08 1900 Warszawa Majzelesa 18/9 Goldsztajn vel Goldsztejn Markus Goldwasser Józef 07.08 1886 Staszów Pawia 11/11

Goliborska Teodozja Gołąb 18.10 1899 Warszawa Sienna 60

Gordon Karpel 02.12 1874 Ciechanowiec Karmelicka 15/20

Gordon Salomon 17.01 1894 Warszawa Orla 11/10

Gotlib Albert Abram brak 1894 Włoszczowa Nowolipie 65A/4

Gotlib Aron 10.09 1901 Włoszczowa Nalewki 37/67

Gotlib Kazimierz Julian 14.02 1903 Warszawa Cicha 5/2

340 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO m p Warszawa 1899 dermatolog i wenerolog m p Wiedeń 1922 internista m p Nancy 1937 chirurg m p Wilno 1931 Warszawa 1931 chirurg stomatolog m p Warszawa 1924 internista m p Warszawa 1937 chirurg m p Kraków 1920 ginekolog m p Bolonia 1939 bez specjalizacji m p Warszawa 1905 pediatra m p Warszawa 1926 bez specjalizacji m p Wilno 1928 pediatra m p Warszawa 1926 bez specjalizacji m p Wilno 1933 internista m p Dorpat 1916 internista m p Warszawa 1926 bakteriolog m p Dorpat 1902 internista m p Warszawa 1923 ginekolog

- - Wilno 1926 ginekolog m p Wilno 1929 internista rz-k p Warszawa 1928 homeopata

341 MARIA CIESIELSKA

Gottfryd Fabian 09.10 1880 Kalisz Zielna 42/5

Grajwer Szymon 09.09 1909 Warszawa Pawia 30/2

Grasberg Eluzor Jakób 15.02 1914 Warszawa Pawia 4/28

Grauzam Albin 09.12 1909 Kielce Sienna 21/14

Grodzieńska (vel Tylko 28.08 1906 Warszawa Zielna 4/3 Dubrow-Grodzieńska) Irena Grodzieńska Klara Torończyk 21.06 1897 Warszawa Śliska 24

Grodzieński (Dobrowo) 07.12 1875 Warszawa Marszałkowska 81/3 Michał Grodzieński Edward 04.10 1905 Warszawa Zielna 4/3

Grodziński Hieronim 12.06 1902 Warszawa Puławska 10/12

Grojsblat Mojżesz 12.10 1894 Warszawa Żurawia 19/4

Groner Mojsze 18.08 1910 Włocławek Ogrodowa 1/1

Groniowski Antoni 15.08 1871 Warszawa Marszałkowska 113/10 (Gruszczyński) Grosglik Józef 24.12 1897 Warszawa Złota 44/11

Grosglik Zofia Berkman 08.09 1897 Białystok Złota 44/11

Grycendler Stanisław 29.11 1897 Warszawa Wilcza 29A/23

Grynberg Chaim Izaak 10.07 1915 Wymyślin Leszno 36/23

Grynberg Zygmunt 25.12 1903 Warszawa Chłodna 15/2

Grynblat Szmul 24.09 1895 Łódź Graniczna 15/3

Gurfinkiel Róża Efros 23.09 1908 Warszawa Rynkowa 1/10

Gutentag Stanisław 02.02 1866 Warszawa Sienna 92/4

342 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO m p Kraków 1908 laryngolog m p Genewa 1936 chirurg m p Lyon 1937 internista rz-k p Paryż 1925 bez specjalizacji m p Warszawa 1931 internista rz-k p Warszawa 1927 internista m p Warszawa 1900 internista m p Warszawa 1929 internista m p Warszawa 1930 internista, ginekolog m p Warszawa 1925 internista, bakteriolog m p Bordeaux 1935 bez specjalizacji e-a p Warszawa 1896 dermatolog i wenerolog m p Warszawa 1925 dermatolog i wenerolog m p Warszawa 1923 dermatolog i wenerolog rz-k p Warszawa 1926 ginekolog m p Genua 1939 bez specjalizacji m p Warszawa 1927 internista m p Warszawa 1928 internista m p Warszawa 1936 bez specjalizacji m p Warszawa 1892 pediatra

343 MARIA CIESIELSKA

Gutman Łaja 27.12 1876 Warszawa Mokotowska 43/8

Gutman Maria Wolf 04.10 1903 Łódź Dzielna 9/5

Hager Lejb 16.01 1915 Warszawa Nowolipki 25/26

Hajman Jakub 10.10 1897 Łódź Solna 12/7

Halbersztadt Józef 31.08 1912 Warszawa Nowolipie 38/7

Halpern-Wieliczański 21.11 1903 Łódź Złota 25/27 Henryk Halperyn Necha Natalia Pianko 05.03 1900 Warszawa Leszno 28/5A

Halter Maria 26.03 1899 Kalisz Krochmalna 43/15

Hanftwurzel 09.03 1908 Warszawa Gęsia 18/58 Mieczysław Hartglas Janina 01.06 1888 Biała Leszno 67/5 Podlaska Hejman Włodzimierz 13.07 1904 Warszawa Al. Jerozolimskie 25

Heller Anna Chana Braude 06.01 1888 Warszawa Szpitalna 5/3 Rywka Heller Ari Leo 27.07 1917 Warszawa Śliska 6−8/9

Heller Maurycy 15.12 1897 Warszawa Mylna 11A/5 Mojżesz Helman p. v. Mintz Łaska 24.06 1884 Płock Królewska 29A/3 Emilia Hercberg Chaim Józef 06.11 1897 Warszawa Pawia 10

Hercenberg Teofila Flancer 22.09 1899 Warszawa Złota 24/7 Rachela Herman Eufemiusz 29.09 1892 Tomaszów Jasna 6/3 Maz. Hermelin Adolf Henryk 03.03 1896 Warszawa Bielańska 23/3

Hermelinowa Berta Heller 23.01 1898 Wołkowysk Bielańska 23/3

344 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

- p Charków 1910 analityk m p Wilno 1929 pediatra m p Bordeaux 1938 internista m p Warszawa 1927 internista m p Warszawa 1936 chirurg rz-k p Warszawa 1931 internista ftyzjolog m p Wiedeń 1928 Warszawa 1930 pediatra m p Wilno 1931 internista m p Liege 1938 internista m p Leningrad 1914 pediatra m p Warszawa 1928 internista m p Genewa, Zurych, 1911 Petersburg 1912 pediatria Berlin m p Warszawa 1939 bez specjalizacji m p Warszawa 1923 urolog m p Warszawa 1929 internista m p Warszawa 1923 internista m ż Warszawa 1925 internista, analityka m p Lwów 1918 neurolog m p Warszawa 1923 internista m p Warszawa 1923 pediatra

345 MARIA CIESIELSKA

Herszenfus Perla 31.03 1917 Warszawa Sierakowskiego 6/37

Herszfinkiel Jechiel 30.01 1896 Czerków Nowolipki 19/3

Hertz Artur 22.03 1895 Piotrków Sienna 18/8

Higier Henryk 13.01 1865 Warszawa Królewska 29

Higier Stanisław 02.04 1894 Warszawa Marszałkowska 18/30

Hindes Salomon 20.06 1894 Beresteczko Mokotowska 34/1 Stanisław Hirsz Maksymilian 09.05 1877 Lublin Marszałkowska 72/14

Hirszbajn Daniel 29.12 1895 Warszawa Leszno 6/25

Hirszbajn Stanisław 04.10 1893 Warszawa Solna 16/2 Salomon Hirszfeld Hanna Maria Kasman 17.07 1884 Wilczkowice Obrońców 27

Hirszhorn Masza Sima 27.12 1880 Słonim Zielna 29/15

Hochsinger Józef 06.08 1894 Warszawa Elektoralna 11

Holländer Alicja Ala 19.03 1883 Bochnia (Stefania Jasińska) Hufnagel Fejga Charadeamo 01.08 1898 Wysokie Lit. Pawia 38/14

Hufnagel Kazimiera Prechner 09.06 1905 Łódź Czerwonego Krzyża 21/23 m 15 Hurwicz Natan 10.12 1907 Łódź Ogrodowa 16/31

Iberbein Mojżesz 06.04 1890 Warszawa Karmelicka 7/2

Jabłoński Józef 05.06 1894 Warszawa Marszałkowska 49/23

Jabłoński Leon 01.01 1902 Warszawa Złota 25/5

Jacobi Mojżesz Chaim 29.09 1913 Łomża Elektoralna 7/35 Marian

346 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO m p Lwów 1941 internista m p Warszawa 1923 m p Warszawa 1925 internista m p Dorpat 1890 neurolog rz-k p Genewa 1924 neurolog, seksuolog m p Kijów 1916 okulista m p Warszawa 1902 dermatolog i wenerolog m p Warszawa 1923 internista i rentgenolog m p Warszawa 1923 dermatolog i wenerolog rz-k p Neapol 1916 pediatria m p Paryż 1908 Moskwa 1913 bakteriolog, analityk, dermatolog i wenerolog m p Praga 1922 internista kardiolog m p Zurych 1921 psychiatra m p Warszawa 1926 ginekolog rz-k p Warszawa 1930 ginekolog m p Paryż 1934 m p Praga 1921 pediatra m p Warszawa 1925 laryngolog m p Saratowo 1917 ginekolog m p Strassburg 1938 chirurg

347 MARIA CIESIELSKA

Jakobius Leonard 22.12 1912 Tuchola Nalewki 42/8

Jakubowicz Henryk 24.04 1866 Warszawa Hoża 54/6

Jankielowicz Tolli 19.05 1912 Łódź Nalewki 40/6

Janower Moszek (po 24.09 1893 Warszawa Złota 24/7 wojnie Janowicz) Janowski Ilia 19.11 1904 Skidel Twarda 28/9

Jaszuński Michał 28.08 1914 Petersburg Żelazna 78/5

Jawic Zusman 24.05 1893 Baranów Muranowska 26/5

Jelenkiewicz Mira Markson 10.09 1898 Warszawa Widok 22/29

Jochelson Gitla 12.12 1885 Wilno Noakowskiego 12/26

Josefsberg Markus 26.03 1906 Borysław Nowolipki 39/6

Judt Regina 8.09 1896 Warszawa Śniadeckich 13/14

Justman Stanisław 06.05 1874 Kalisz Poznańska 3/6 Samuel Kabacznik Leon 07.02 1891 Moskwa Komitetowa 4/10

Kachan Aleksander 03.04 1912 Warszawa Marszałkowska 73/8

Kachan Halina Brylant 20.06 1913 Płock Marszałkowska 73/8

Kadysiewicz Leon 09.02 1891 Radom Targowa 46/4 (Leon Kosiński) Kahan Aleksander 20.03 1898 Warszawa Świętojerska 38/4 (Edward Pacho) Kahan Chaja Helena Słomnicka 09.05 1904 Warszawa Długa 19/4

Kahan Dawid Hirsz 11.04 1912 Warszawa Ogrodowa 19

Kahan Izaak Józef 31.12 1905 Warszawa Nalewki 40/8

348 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO m p Berlin 1937 internista m p Warszawa 1899 internista m p Warszawa 1936 internista m p Warszawa 1925 internista, ginekolog m p Wilno 1929 internista m p Warszawa 1938 internista m p Warszawa 1930 internista rz-k p Warszawa 1926 analityk m p Starssburg 1912 Petersburg 1912 rentgenolog m p Petersburg 1938 bez specjalizacji m p Kazań 1916 dermatolog i wenerolog m p Warszawa 1899 neurolog m p Rostów 1920 ogólny m p Warszawa 1937 bez specjalizacji m p Warszawa 1936 internista i pediatra m p Jena 1918 ginekolog, chirurg m p Warszawa 1928 internista i analityk m p Warszawa 1929 pediatra m p Bazylea 1938 neurolog m p Montpellier 1932 Warszawa 1935 chirurg stomatolog

349 MARIA CIESIELSKA

Kahan Maria Lidia 14.03 1905 Warszawa Nalewki 5/27

Kahan Mieczysław 25.06 1878 Zamość pl. Żelaznej Bramy 6/6

Kahane Scheindla Blumenstock 23.05 1906 Oświęcim Wawelberga 18/10

Kahanowicz Borys 07.11 1897 Warszawa Przejazd 9/32

Kajzer Abram 26.11 1913 Kielce Dworska 17/94

Kajzer Naftal 12.03 1907 Łódź Nowolipki 51A/3

Kandel Aron 29.04 1909 Łódź Nowolipki 32/3

Kantor Salomon 21.12 1871 Ryga Nowolipki 27/9

Karasz Henryk Hersz 31.06 1890 Warszawa Mariańska 11/8

Karbowska Paulina Seidenbeutel 07.08 1882 Warszawa Piusa XI 68/6

Karbowski Mieczysław 24.04 1896 Łomża Hoża 49/3

Karlsztat Mieczysław 25.12 1913 Warszawa Lubeckiego 6/4

Karsz Jefim 18.10 1906 Brześć Muranowska 35/5

Katz vel Kac Mendel 28.08 1896 Brańsk Nowolipki 27/5

Keilson Hela 26.06 1903 Szczuczyn Graniczna 15/18 Helena Hinda Inda (Janina Puławska) Kenigsberg Dawid 12.10 1890 Wilno Chmielna 30/5

Kerz Abraham 13.11 1898 Kobylanka Dzielna 21/3

Kiejlson Abel Abe 24.02 1905 Szczuczyn Warmińska 33/10

Kierszenblat Wigdor 17.02 1897 Radom Mariańska 11/4

Kigiel Izaak 29.03 1890 Sewastopol Leszno 8/1

350 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO m p Warszawa 1930 pediatra m p Warszawa 1900 internista m p Brno 1937 internista m p Warszawa 1930 laryngolog m p Kraków 1938 chirurg m p Warszawa 1930 internista, pediatra m p Paryż 1934 pediatra m p Dorpat 1899 dermatolog i wenerolog m p Bazylea, 1924 internista Warszawa m p Kazań 1910 laryngolog m p Warszawa 1924 okulista m p Praga 1937 internista m p Paryż,Wilno 1938 okulista m p Warszawa 1923 okulista m p Warszawa 1927 pediatra m p Warszawa 1915 dermatolog i wenerolog m p Kraków 1928 internista, pediatra m p Warszawa 1930 internista m p Kraków 1928 laryngolog m p Odessa 1913 chirurg

351 MARIA CIESIELSKA

Kindler Dawid 27.01 1892 Sokal Leszno 29/7

Kinman Jadwiga Jenta Hufnagel 01.01 1895 Wyszków Elektoralna 11/7 (Majewska) Kipman Izabela Endelman 26.11 1897 Warszawa Poznańska 37/3

Kipman Jerzy 07.07 1894 Sosnowiec Poznańska 37/3

Kirjasefer Jerzy 10.12 1911 Warszawa Poznańska 29

Kirszblum Rudolf 01.03 1899 Warszawa Waliców 6/5

Kirszbraun Aleksander 30.12 1896 Warszawa Wspólna 19/8

Kirszenberg Zelik 13.06 1907 Warszawa Elektoralna 14/116

Kiszycer vel Kiszygier 15.07 1889 Moskwa Orla 7/12 Grzegorz Girsz Klaczko Chana Zeldowicz 19.03 1888 Sochaczew Złota 23/5

Klaczko Majer Nison 08.03 1884 Sochaczew Złota 23/5

Klajer Rubin Roman 12.12 1897 Warszawa Biała 2/15

Klaperzak Jakub 26.03 1903 Warszawa Targowa 41/9 Pinchos Klein Fejga Mirla Klejman 21.02 1894 Włodawka Pawia 29/9 Felicja Klein Sara vel Stefania 04.06 1900 Włodawka Muranowska 36/34

Kleinerman Samuel 25.06 1896 Warszawa Niska 48/8 Ajzyk Klejmanowa Ewa Cybulska 02.06 1899 Zakroczym Sienna 18/17

Klejn Chaim 25.08 1896 Warszawa Muranowska 24/6

Kleniec Eida Etel Aronson 17.10 1889 Grycewo Złota 31/3

Kleszczelski Arno 10.01 1899 Bielsk Leszno 61/5 Podlaski

352 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO m p Lwów 1917 chirurg ginekolog m p Warszawa 1926 pediatra rz-k p Warszawa 1923 neurolog rz-k p Warszawa 1924 ginekolog m p Warszawa 1938 chirurg m p Paryż 1930 internista m p Warszawa 1924 pediatra m p Warszawa 1935 internista m p Monachium 1920 internista m p Charków 1914 ginekolog m p Charków 1914 laryngolog m p Warszawa 1924 chirurg m p Lipsk 1926 pediatra m p Warszawa 1925 ginekolog m p Warszawa 1927 ginekolog m p Warszawa 1925 internista, ginekolog m p Warszawa 1927 pediatra m p Warszawa 1924 internista m p Paryż 1914 Kijów 1915 pediatra rz-k p Wiedeń 1928 Kraków 1930 urolog

353 MARIA CIESIELSKA

Knaster Ludwik 10.03 1868 Warszawa Chmielna 44/3

Kocen Mieczysław 31.03 1896 Łódź Tłomackie 2/6

Koenigstein Ernestyna Perlis 22.07 1906 Druskienniki Bielańska 4/16

Kolin Michał 02.04 1896 Trembowla Pańska 62/11

Koliński Józef 25.04 1872 Warszawa Sienna 20/10

Kołb Celina Cyna Rozengarten 20.11 1899 Warszawa Chłodna 44/3

Kon Daniel 27.06 1909 Łódź Orla 6/5

Kon Stanisław 16.03 1879 Łódź Koszykowa 43/56

Kon Isaj 27.07 1910 Warszawa Alberta 3/9

Kon Jerzy 17.09 1896 Kalisz Widok 25/23 (Józef Stanisławski) Kon Mieczysław 02.10 1894 Częstochowa Sienna 57/7 (Kowalski) Konstantyner Zysla Bauninger 12.04 1893 Kraśnik Karmelicka 6/10

Kopciowski Aleksander 05.12 1893 Łódź Teatralna 8/12

Kopersztych Dawid 12.02 1896 Warszawa Targowa 59/16

Korman Jakub Dawid 17.02 1905 Warszawa Muranowska 44/2

Korman Kielman 09.11 1906 Warszawa Nowolipki 17/3 Klemens Korman Lejb Leon 14.04 1889 Lublin Jagiellońska 22/4

Kornberg Józef 17.12 1894 Warszawa Senatorska 24/14

Kosman Ezra Edward 26.08 1910 Warszawa Zamenhofa 5/12

Krakowski Isaj 27.07 1894 Warszawa Wspólna 7/12 Aleksander

354 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO m p Warszawa 1891 internista m p Warszawa 1925 bakteriolog, hematolog m p Warszawa 1930 pediatra m p Wiedeń 1931 internista, pediatra m p Warszawa 1900 ginekolog m p Warszawa 1926 pediatra m p Wilno 1934 neurolog, internista m p Warszawa 1901 ortopeda m p Warszawa 1938 chirurg m p Warszawa 1923 dermatolog i wenerolog m p Lwów 1921 internista m p Warszawa 1924 analityk m p Wiedeń 1924 Warszawa 1924 internista m p Lwów 1927 internista m p Warszawa 1932 chirurg m p Warszawa 1938 ginekolog m p Kazań 1918 pediatra, ginekolog m p Warszawa 1925 dermatolog i wenerolog m p 1933 internista m p Warszawa 1923 neurolog

355 MARIA CIESIELSKA

Krakowski Mieczysław 31.07 1887 Warszawa Złota 23/4

Kramsztyk Stefan 15.12 1877 Warszawa Chłopickiego 18

Krantz Ignacy 18.01 1877 Warszawa Senatorska 22/22

Krel Moszek Aron 13.02 1887 Lublin Elektoralna 20/16

Krenicki Izaak Ignacy 13/26.01 1874 Wilno Nowy Świat 37/3

Krenicki Józef 10/23.12 1877 Wilno Zielna 22/4

Krongold Dawid 22.06 1908 Warszawa Leszno 76/87

Krongold Łaja Leokadia 10.02 1890 Warszawa Wronia 47/23

Kryński Abraham 25.11 1887 Nowogródek Leszno 15/12

Krzewski-Liljenfeld 24.11 1890 Warszawa Wspólna 61 Szymon Ludwik Krzypow Bajnisz 29.05 1905 Warszawa Marszałkowska 139/5

Kurzman Izydor Jozef 15.03 1891 Jarosław Solna 14/23

Kustin Noe 24.09 1893 Grodno Muranowska 40/4

Lajchter Chil Hilary 22.11 1894 Łódź Nowolipki 19/23

Landau Abraham 27.02 1891 Sokółka Muranowska 16 Abram Adam Landau Eugenia Bem 17.11 1896 Warszawa Koszykowa 51

Landau Helena Flatau 20.01 1894 Łódź pl. Napoleona 1

Landau Henryk Jakub 20.02 1898 Tomaszów Zielna 32/5 (Henryk Stypiński) Maz. Landau Jerzy 31.01 1895 Łódź Puławska 24/4

Lande Adam 12.12 1865 Warszawa Złota 47/4

356 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO rz-k p Warszawa 1913 ginekolog e-r p Warszawa 1903 pediatra m p Warszawa 1901 internista, analityk m p Praga 1922 dermatolog i wenerolog m p Warszawa 1898 internista m p Warszawa ginekolog m p Warszawa 1931 internista m p Paryż 1910 pediatra m p Berlin 1914 dermatolog i wenerolog e-a p Lwów 1924 internista m p Paryż 1930 internista m p Wiedeń 1915 dermatolog i wenerolog m p Warszawa 1931 analityk, internista m p Warszawa 1924 stomatolog m p Moskwa 1916 internista

- p Warszawa 1927 pediatra rz-k p Warszawa 1928 neurolog m p Warszawa 1925 internista e-r p Warszawa 1925 internista rz-k p Warszawa 1895 internista

357 MARIA CIESIELSKA

Landesman Maurycy 21.11 1911 Nadwórna Sienna 32/11

Lando Boruch 04.01 1907 Warszawa Karmelicka 4/8 Bronisław Landowski Julian 25.09 1885 Przasnysz Złota 9/14

Landsberg Marceli 28.03 1890 Tomaszów Leszno 64/18 Marek Maz. Landsberger Józef 14.07 1890 Warszawa Ogrodowa 8/6 Henryk Landstein Ignacy 09.02 1871 Warszawa Wspólna 61/4

Lapidus Michał 31.01 1912 Warszawa Dzielna 11/6

Lastman Hersz Chaskiel 20.12 1899 Lublin Dzielna 5/15 Henryk Laumberg 18.01 1911 Warszawa Leszno 84/47, Maksymilian Pawia 49/24 Leber Jakub Lajb 25.04 1899 Piotrków Pawia 15/6

Lederman Symcha 15.07 1909 Puławy Wierzbowa 11/19 Herszon Leipuner Michał 13.10 1911 Grójec Elektoralna 53/22 Mojżesz (Feliks Skowroński ps. „Władysław”) Lejpuner Izaak Icko 21.07 1874 Suwałki Nowolipki 14/4

Leneman Bencjan 01.01 1911 Warszawa Sosnowa 12/3

Leniewska Zofia Irena Rundstein 28.01 1906 Wilmersdorf Bagatela 15/8 Izabella k/Berlina Leński Morduch 23.11 1890 Warszawa Miła 28 Mordechaj Lerner Markus 26.10 1897 Częstochowa Piusa X 10/4

Lewendel Ewelina Glocer 29.08 1900 Warszawa Al. Jerozolimskie 9/24

Lewenfisz 31.05 1891 Łódź Solna 16/1 Henryk Herszlik (Wojnarowski)

358 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO m p Warszawa bakteriolog m p Wilno 1931 chirurg rz-k p Halle (Saale) 1920 internista m p Fryburg 1913 internista e-r p Warszawa 1913 internista e-a p Warszawa 1896 internista m p Warszawa 1936 analityk, internista m p Warszawa 1930 neurolog m p Warszawa 1939 bez specjalizacji m p Warszawa 1928 internista, ginekolog m p Warszawa 1935 internista m p Warszawa 1934 bez specjalizacji

m p Warszawa 1901 internista m p Warszawa 1934 ginekolog, chirurg e-r p Warszawa 1930 pediatra m ż Moskwa 1917 internista m p Warszawa 1925 pediatra m p Warszawa 1926 Wiedeń 1929 pediatra

- p Warszawa 1922 laryngolog

359 MARIA CIESIELSKA

Lewenfisz Teofila Marjanko 26.08 1899 Warszawa Solna 16/1

Lewenstein Józef 16.03 1886 Warszawa Wspólna 49/8

Lewi Abram 17.03 1906 Kalisz Orla 13 (Ryszard Walewski) Lewi Alfred 29.03 1899 Łódź Zielna 30/7

Lewin Henoch Henryk 25.12 1893 Nowy Dwór Alberta 12/27

Lewin Semion 04.03 1899 Łódź Leszno 22/5

Lewinson Julian 04.02 1900 Warszawa Szczygła 7/11

Lewinson Maria Jozefów 23.05 1889 Bogusław Leszno 13/1

Libfeld Joel 06.02 1909 Warszawa Ogrodowa 50/7 (Roman Jędrzejewski) Lichtenbaum Abram 21.11 1884 Warszawa Poznańska 38/4 Lejb

Lichtenbaum Natalia Szpilfogel 03.07 1887 Wola Poznańska 38/4 Krysztoporska

Lichtenberg Izaak 09.06 1895 Warszawa Przyokopowa 17/18

Lifszyc Eljasz 07.11 1908 Warszawa Waliców 6/38

Lindenfeld Berta 26.05 1882 Warszawa Sienna 20/4

Linke Jakób Majer 13.02 1892 Włocławek Żelazna 85/15 Mieczysław Lipowska Sara Rossa Krejnes 29.11 1881 Słuck Leszno 60/15

Lipszowicz Lew Leon 27.10 1897 Warszawa Żelazna 64/47

Lipsztat Paweł Abraham 30.08 1903 Warszawa Leszno 109

Lipszyc Gołda Landau 19.11 1903 Działoszyn Leszno 77/26

Lipszyc Izrael Izaak 24.10 1881 Płock Żurawia 24A/8

360 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO m p Warszawa 1923 pediatra rz-k p Kijów 1911 internista m p Lwów 1940 bez specjalizacji m p Warszawa 1928 bez specjalizacji m p Warszawa 1922 dermatolog i wenerolog m p Warszawa 1927 internista m p Warszawa 1928 rentgenolog m p Kijów 1914 dermatolog ginekolog m p Warszawa 1939 chirurg m p Genewa 1920 Warszawa 1922 internista gastrolog m p Berlin 1911 Petersburg 1912 pediatra m p Warszawa 1922 internista m p Warszawa 1937 neurolog m p Genewa 1908 Petersburg 1908 okulista m p Bazylea 1915 Warszawa 1920 dermatolog i wenerolog m p Petersburg 1912 internista, pediatra m p Warszawa 1926 neurolog m p Warszawa 1928 m p Montpellier 1932 Warszawa 1935 pediatra m p Dorpat 1906 pediatra

361 MARIA CIESIELSKA

Lipszyc Mieczysław 22.01 1873 Warszawa Książęca 6/14 Aleksander Litauer Marian 18.02 1907 Łódź Rymarska 18/7

Litmanowicz Hersz 09.03 1884 Piotrków Złota 42/14 Herszlik Henryk Liwszyc Iser 22.06 1910 Pińsk Pawia 34/3

Liwszyc Józef 06.04 1902 Warszawa Gęsia 10/4

Lobman Halina 16.10 1898 Warszawa Wilcza 31/5

London Juda Jehuda 04.08 1903 Warszawa pl. Żelaznej Bramy 8/18 Józef Lubelczyk Eli 14.01 1896 Miedzyrzec Senatorska 36/25 Podlaski Luxenburg Stanisław 17.12 1903 Warszawa Pierackiego 17/16 Leopold Łagunowski Walerian 20.12 1890 Kańsk/ Chłodna 4 Białoruś Łaska Anna Abramowicz 06.01 1886 Płock Królewska 29A/3

Łącka Anna Rewucka 20.08 1881 Kamionka Chmielna 25/4

Mackiewicz Paweł 03.01 1894 Wołkowysk Leszno 13/14 Pinchus Mackiewicz Zofia Goldblum 10.02 1903 Piotrków Willowa 8/10 m5

Makower (p. v. From) Wigdorowicz 24.11 1912 Warszawa Chłodna 2/5 Emma Noemi Makowski Józef 24.06 1891 Mława Nowolipki 26/5

Maliniak Izydor 19.04 1874 Kraków Al. Ujazdowskie 18/142

Maliniak Karolina Schumann 30.06 1883 Nikołajew Sienna 32/12 (UKR) Mantin Izrael 29.08 1888 Warszawa Marszałkowska 3/5

Margolis Perla Rywka Lewi 25.12 1901 Zduńska Solna 6/6 Wola

362 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO e-a p Dorpat 1898 stomatolog m p Paryż 1932 Warszawa 1934 chirurg m p Charków 1910 urolog m p Lozanna 1938 bez specjalizacji m p Genua 1927 internista m p Warszawa 1923 internista m p Paryż 1932 Warszawa 1934 internista m p Lwów 1922 Wiedeń 1923 rentgenolog rz-k p Warszawa 1928 internista e-r p Warszawa 1917 dermatolog i wenerolog, internista m p Kazań 1910 ginekolog or-gr Paryż 1914 Leningrad 1915 pediatra m p Rostów 1920 laryngolog e-a p Zurych 1930 neurolog m p Warszawa 1937 stomatolog m p Warszawa 1922 pediatra m p Warszawa 1897 internista m p Zurych 1912 Petersburg 1912 lekarz domowy m p Halle 1915 Warszawa 1921 ginekolog m p Warszawa 1931 ginekolog

363 MARIA CIESIELSKA

Markusfeld Stanisław 18.12 1864 Warszawa Bracka 23/35 Abram Marmor Salomon 18.07 1909 Sucha k. Złota 35/12A Bernard Bielska Mastbaum Stanisław 19.11 1900 Warszawa Wielka 18/4

Maszlanka Abram 20.05 1872 Łódź Złota 59/5 Moszek Matecki Władysław 10.09 1895 Tomaszów Sosnowa 10/3

Mayzner Mojżesz 09.07 1895 Kowel Chłodna 2/3 Mojsze Mazur Albert Abram 11.06 1893 Łódź Zimna 5/11

Melzak Naftal 01.01 1896 Warszawa Karmelicka 11/7

Mendelson Nochum 18.03 1893 Horodiej Leszno 73/25 Dawid Merlender Michał 20.06 1896 Płock Leszno 52/21

Messing Anna Gustawa 08.03 1895 Warszawa Nowy Świat 35/4 (Kwiatkowska) Mesz Frajda Ratner 16.03 1892 Łaczwica- Leszno 18/18 Sieńca Mesz Jadwiga 02.03 1906 Warszawa Wilcza 55/13

Mesz Stefania 18.10 1912 Warszawa Sienkiewicza 14/13 (Rygalska Irena Maria) Miechowski Jakub 05.02 1904 Ozorków Nowolipie 8/9

Miller Mendel 22.09 1900 Warszawa Wilcza 24/2 Mieczysław Minc Ludwik 12.02 1897 Rypin Żelazna 89/16

Minc Zygmunt 22.12 1893 Wola Stara Orla 15/8

Mindes Juliusz 02.12 1899 Suwałki Kapucyńska 3/4

Mintz Tolla Tauba Minc 01.09 1901 Mława Złota 31/48

364 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO m p Warszawa 1887 dermatolog i wenerolog m p Poznań 1937 ginekolog m p Warszawa 1926 internista, pediatra m p Warszawa 1899 pediatra m p Warszawa 1925 psychiatra m p Bratysława 1921 pediatra m p Warszawa 1923 laryngolog m p Warszawa 1925 internista m p Bratysława 1921 Warszawa 1926 internista m p Warszawa 1925 ginekolog rz-k p Warszawa 1924 dermatolog i wenerolog m p Genewa 1917 ginekolog m p Warszawa 1930 ginekolog m p Warszawa 1937 bez specjalizacji m p Genewa 1933 internista m p Warszawa 1926 ginekolog m p Warszawa 1926 internista m p Warszawa 1926 bez specjalizacji m p Wilno 1927 laryngolog m p Wilno 1928 pediatra, stomatolog

365 MARIA CIESIELSKA

Miński German Leon 04.10 1882 Suwałki Prusa 6/9

Mitelman Hirsz 05.12 1911 Warszawa Żelazna 74/5

Morgenstern Daniel 03.11 1911 Koło Świętojerska 34/98

Morgenstern Józefa Lanes 29.12 1890 Złazów Tatrzańska 9/10

Mosenkis Emilia Grynberg 13.08 1904 Warszawa Al. Jerozolimskie 75

Moszkowicz Benedykt 24.07 1883 Warszawa Bagatela 14/22

Moszkowska Irena 02.06 1910 Warszawa Lwowska 17/8 Maria Mościsker Emma 18.06 1896 Lwów Fredry 4, Nowiniarska 3/4 Mozes Anna Engel 02.08 1911 Warszawa Ogrodowa 1/10, Wielka 18/6 Munwes / Munwez 08.08 1894 Warszawa Solna 21/7 Jakub/Jakób Muszkat Natalia Julia Lipsztat 23.04 1908 Warszawa Mariańska 10/9

Muszkatblat Bolesław 07.03 1892 Warszawa Sienna 43/5 Perec Nachtman Zelman vel 14.11 1890 Warszawa Sienna 28/21 Zygmunt Nadel Henryk Chaim 21.09 1893 Łódź Leszno 85/5

Nadel Izydor 13.01 1899 Łódź Chłodna 7/4

Naftali Salomea Stok 02.04 1890 Brześć Radzymińska 56/3 Sulamita Najman Abram 09.05 1911 Warszawa Chłodna 52/50

Najman Mieczysław 03.05 1913 Warszawa Graniczna 13/8

Natan Feliks 12.09 1907 Warszawa Walecznych 12

Neuding Paulina Hafta Szpilman 06.08 1888 Warszawa Poznańska 37/14 Perla

366 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO gr-k p Charków 1909 internista m p Warszawa 1939 ginekolog m p Montpellier 1935 ginekolog m p Wiedeń 1915 Lwów ginekolog m p Warszawa 1926 internista m p Kazań 1912 internista, pediatra rz-k p Warszawa 1935 pediatra m p Lwów 1925 laryngolog, logopeda m p Warszawa 1934 bez specjalizacji m p Warszawa 1925 internista m p Warszawa 1932 pediatra m p Lwów 1922 pediatra rz-k p Rostów 1917 ginekolog m p Wrocław 1919 internista m p Warszawa 1928 ginekolog m p Paryż 1914 pediatra, okulista m p Montpellier 1937 internista m p Neapol 1938 analityk m p Zurych 1934 chirurg m p Genewa 1909 Warszawa 1920 neurolog

367 MARIA CIESIELSKA

Neuman Izydor 29.08 1910 Warszawa Długa 28/27 Mieczysław Nikielburg Aron 14.08 1910 Łódź Nowolipki 30/29

Nochlin Abraham 06.05 1903 Wołpa Nowolipki 36/3 Pinchos Nowomiast Sara Śniadower 03.10 1910 Warszawa Krochmalna 47/17

Olicki Michał 19.07 1908 Warszawa Pańska 1/12 m 5

Openhejm Berek 21.08 1894 Warszawa Złota 75 Bolesław Oppenhejm Szmul 18.10 1864 Warszawa Żabia 3/9 Shmuel Orliński Menasse Maks 22.10 1892 Warszawa Wielka 14

Orzech Chil Majer 30.04 1889 Warszawa Sienna 33/7 Mirosław Orzech Nessa Serla Szenkier 13.12 1887 Warszawa Sienna 33/7 Natalia Ostrowski Mordko 19.11 1870 Taraszcza Karmelicka 4/4 Eliasz Pakszwer Ryszard 14.04 1912 Warszawa Wspólna 21/6

Papierny Kisiel Zus 11.08 1874 Ostróg Elektoralna 14/57

Pekielis Rubin 09.11 1896 Warszawa Marszałkowska 142/5

Peltyn Bronisław 27.02 1868 Warszawa Chłodna 39/6

Penson Jakub 23.04 1899 Płock Sienna 29 (Jakub Lewandowski) Penzon Izrael 10.03 1897 Płock Targowa 76/1

Perelsztejn Szołom 04.11 1903 Wilno Karmelicka 15/20

Perl Jerzy Tadeusz 02.07 1902 Warszawa Felińskiego 52/4

Perlman Albert 29.05 1895 Lwów Ceglana 21/6

368 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO m p Warszawa 1934 internista m p Bazylea 1934 pediatra m p Montpellier 1931 ginekolog m p Warszawa 1934 internista m p Warszawa 1936 chirurg m p Warszawa 1926 internista m p Warszawa 1889 laryngolog m p Lyon 1921 neurolog m p Zurych 1913 internista- gastrolog m p Zurych 1913 Kijów 1915 ginekolog m p Kraków 1898 internista m p Kraków 1936 internista m p Dorpat 1901 internista gastrolog m p Warszawa 1925 internista rz-k p Warszawa 1894 internista m p Warszawa 1928 internista m p Warszawa 1924 internista m p Wilno 1931 internista rz-k p Warszawa 1927 ginekolog

- p Wiedeń 1923 internista

369 MARIA CIESIELSKA

Perlmutter Stefania Kranc 24.10 1896 Warszawa Wawelska 78/2

Petersburg Mieczysław 12.11 1894 Warszawa Złota 5/17, Śliska 6/56 Pianko Irena Pesia 06.03 1898 Warszawa Nowolipki 7/18

Piekarski Jankiel 03.09 1914 Warszawa Sienna 20/9

Piekielny Majer 23.10 1891 Łódź Leszno 67/35

Piekielny Symcha 24.02 1892 Mińsk Leszno 54/39 Litewski Pik Juda Szaja 04.07 1907 Zduńska Pawia 7/7 Wola Pilipski Berko Bernard 28.01 1892 Grodno Waliców 14/29

Pinczewska Zofia 05.08 1899 Łódź Chmielna 57/4

Pinczewski Jakób 21.06 1893 Kalisz Koszykowa 43/56 Mordka Pitzele Halina 13.04 1890 Warszawa Marszałkowska 81/14

Pizmanter Stella Dołkart 20.08 1912 Warszawa Mazowiecka 11/22

Plessner Jakub 22.01 1897 Łódź Nowolipie 21/4

Plockier vel Plocker Leon 23.12 1895 Łódź Leszno 25/2 (Konstanty Szustowski)

Plucer vel Pilicer Jankiel 14.09 1889 Łódź Sienna 59/15

Płocki Juda 02.11 1891 Kalisz Elektoralna 11/11

Płońskier Estera Sara Drabkin 29.10 1896 Łódź Poznańska 17/12

Płońskier Moryc 18.09 1896 Płock Sienna 20/3 Markus Polakiewicz Józef 07.10 1913 Warszawa Leszno 31/4

Polakow Rozalia 23.10 1892 Mińsk Żelazna 43/37 Litewski

370 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO m p Warszawa 1926 pediatra m p Warszawa 1924 internista m p Wiedeń 1926 Warszawa 1930 internista m p Rzym 1938 ortopeda m p Moskwa 1919 chirurg m p Zurych 1917 internista m p Montpellier 1935 internista m p Warszawa 1927 internista m p Warszawa 1924 ginekolog m p Warszawa 1925 neurolog m p Petersburg 1915 pediatra, lekarz domowy m p Warszawa 1936 bez specjalizacji m p Giessen 1930 Kraków 1931 internista m p Bazylea 1920 Warszawa 1921 internista gastrolog m p Lozanna 1931 Warszawa 1937 internista m p Lwów 1925 internista m p Lipsk 1926 Warszawa 1928 pediatra m p Warszawa 1925 patomorfolog m p Warszawa 1939 bez specjalizacji m p Kijów 1917 okulista

371 MARIA CIESIELSKA

Polisiuk Adolf Dawid 05.01 1907 Złoczów Chłodna 34A/2

Poliszczukowa Renla Avrutik 15.02 1890 Kiszyniów Koszykowa 21/6, Nowolipki 10/5 Pollak Kazimierz 05..03 1903 Stare Brody 3 Maja 7/46

Pomper Ewelina Chawa Rosenthal 07.01 1888 Warszawa Zamenhofa 7/6

Poznański Nikodem 09.11 1909 Warszawa Nowolipie 49/3

Pozner Icek Eisyk 07.04 1913 Krzeszowice Dzielna 16/6

Praszkier Feliks Fiszel 16.05 1878 Kłodawa Złota 35/7 Zołme Prawda Calel Jakub 17.01 1907 Łódź Twarda 4/3

Proszower Władysław 06.01 1898 Warszawa Solna 17/7

Prussak Leon 14.09 1889 Płock Leszno 15/12

Prussakowa Salomea Bau 05.11 1889 Siedliska Leszno 15/12

Prywes Tola Teofila Goldewajg 09.06 1914 Lublin Sienna 20/13

Przedborski Jan Jonas 29.09 1885 Kalisz Leszno 51 Samuel Przeworska Alicja Glazer 04.10 1901 Łódź Leszno 47/10

Przeworski Bernard 17.10 1901 Warszawa Leszno 47/10

Pupko Szołom Samuel 28.08 1871 Lida Leszno 41/1

Rabinowicz Basza Carkes 14.04 1884 Warszawa Nowolipie 49/5

Rabinowicz Henryk 25.08 1894 Łódź Miodowa 7/78

Rabinowicz Noj Wolf 23.09 1877 Równe Nowolipie 49/5

Rajcher Artur 08.08 1900 Tomaszów Grochowska 261/9 Maz.

372 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO m p Wiedeń 1932 Warszawa 1933 ginekolog m p Charków 1915 internista, ginekolog rz-k p Kraków 1934 chirurg, ortopeda m p Paryż 1914 Moskwa 1915 internista m p Warszawa 1935 internista m p Bordeaux 1938 bez specjalizacji m p Warszawa 1903 internista m p Paryż 1933 Warszawa 1935 internista kardiolog m p Warszawa 1924 internista m p Saratów 1915 neurolog, psychiatra m p Kraków 1918 neurolog m p Florencja 1937 bez specjalizacji m p Kijów 1913 pediatra m p Warszawa 1927 pediatra m p Warszawa 1928 ginekolog m p Warszawa 1899 internista - pulmonolog, kardiolog m p Petersburg 1914 okulista m p Warszawa 1925 internista m p Kijów 1912 internista m p Warszawa 1938 bez specjalizacji

373 MARIA CIESIELSKA

Rajchert Maurycy 15.12 1898 Warszawa Solna 12/4 Salomon Rajman Pesach Paweł 20.04 1895 Warszawa Targowa 64/8

Rakowski Hersz 01.07 1889 Zambrów Leszno 47/11 Gerszko Henryk Rall-Szapiro Fejga Lea 1887 Kiszyniów Twarda 15/9 Fanny Rapaport vel Rapiport 27.08 1888 Warszawa Zamenhofa 3/3 Zelman Rappel Michał 14.04 1881 Warszawa Daniłowiczowska 8/1

Raszkes Bolesław 07.04 1901 Warszawa Koszykowa 43/38

Raszkes Henryk Chaim 27.12 1875 Wilno Bracka 18/41

Ratner Izydor Jerzy 05.06 1910 Warszawa Dworska 17/29

Rechtszaft Ozjasz 04.04 1899 Lublin Leszno 22/10

Regelman vel Redelman 14.01 1895 Warszawa Chmielna 43/7 Maurycy Reicher Edward 22.05 1900 Łódź Chmielna 33/4

Reicher Eleonora 29.09 1884 Warszawa Polna 40/2 (Dom (Barbara Gorecka Sióstr lub Kozłowska) Franciszkanek) Rein Józef 22.01 1916 Zagórów Nowolipki 16/29

Rejchman Pinkus 27.11 1896 Warszawa Złota 51/2 Apolinary Rejder Icek Ignacy 20.06 1907 Rożyszcze Leszno 22/6 (Kazimierz Romejko) Rogoziński Piotr 18.06 1872 Warszawa Prosta 19/36

Romanowska Tamara Kleckin 19.02 1885 Nowogródek Noakowskiego 10/23

Rosenberg Eta Krejndel 21.01 1897 Mińsk Próżna 14, (Wiktoria Kamińska) Litewski Grzybowska 2/11 Rosenberg Jakób 28.12 1868 Warszawa Złota 34/6

374 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO m p Warszawa 1925 internista-gastrolog m p Warszawa 1923 chirurg m p Halle 1914 Kijów 1914 internista m p Charków 1915 internista m p Warszawa 1913 chirurgia m p Kijów 1908 pediatra m p Warszawa 1928 dermatolog i wenerolog m p Warszawa 1899 ginekolog m p Warszawa 1934 internista m p Wrocław 1914 pediatra m p Warszawa 1922 dermatolog i wenerolog m p Warszawa 1926 dermatolog i wenerolog rz-k p Berno 1920 internista-reumatolog m p Poznań 1939 bez specjalizacji m p Warszawa 1927 internista m p Praga 1930 bez specjalizacji m p Warszawa 1988 ginekolog m p Moskwa 1911 analityk m p Wilno 1926 pediatra m p Warszawa 1893 dermatolog i wenerolog

375 MARIA CIESIELSKA

Rosental Antoni 23.07 1910 Warszawa Leszno 6/35 Tadeusz Rotbalsam vel Rom 22.07 1909 Warszawa Nowolipki 23/18 Izrael vel Jurek Rotbard Daniel 31.05 1911 Łódź Sienna 61/5

Rothaub Zygmunt 02.07 1886 Warszawa Elektoralna 11/12

Rotman Tadeusz 10.08 1910 Kielce Dzielna 9/5

Rotmil Stefan Jerzy 31.05 1909 Warszawa Hoża 62/22 (Chmielewski) Rotstein (Rotsztajnowa) Kon 03.03 1907 Warszawa Dworska 17 p. v. Szenicer Halina Franciszka Rotsztadt Julian 14.02 1871 Warszawa Chłodna 54/13

Rozen (Rosen) Alicja Neufeld 23.09 1911 Warszawa Ceglana 7/21

Rozen Lewek 15.04 1899 Warszawa Sienna 61/38

Rozenbaum Abraham 15.11 1905 Warszawa Franciszkańska 30/14 Chaim Rozenbaum Helena Goldman 16.01 1894 Warszawa Sienna 14/1

Rozenberg Jerzy 07.02 1899 Warszawa Żelazna 50/49

Rozenberg Łaja Łucja Makower 14.08 1906 Łódź Ciepła 4/16

Rozenberg Mordcha 13.07 1913 Warszawa Dzielna 33

Rozenberg Nechuma 28.12 1902 Opole Lub. Gęsia 29/6 Natalia Rozenberg Szmul 14.06 1889 Łódź Leszno 29/4 Grejman Grzegorz Rozenblat Jakub 06.04 1867 Lublin Zielna 19/4

Rozenblit Aron 25.05 1892 Ołyka Leszno 67/31 Arkadiusz Rozenblum Jakub 27.01 1895 Białystok Zielna 6/6

376 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO m p Warszawa 1937 bez specjalizacji m p Warszawa 1932 dermatolog i wenerolog m p Warszawa 1937 internista m p Fryburg 1913 Saratów 1914 chirurg m p Wilno 1938 internista m p Warszawa 1933 chirurg m p Warszawa 1930 dermatolog i wenerolog m p Kazań 1902 neurolog, lekarz terapii fizykalnej m p Warszawa 1939 bez specjalizacji m p Nancy 1930 Wilno 1939 internista m p Paryż 1933 internista rz-k p Warszawa 1923 analityk m p Warszawa 1927 internista m p Paryż 1931 dermatolog i wenerolog m p Genua 1939 bez specjalizacji m p Warszawa 1934 ginekolog m p Kazań 1915 internista gastrolog m p Kijów 1891 lekarz szkolny, ginekolog m p Kijów 1917 internista m p Warszawa 1930 internista

377 MARIA CIESIELSKA

Rozenblum Zofia 25.06 1888 Łódź Puławska 3/4 (po wojnie Szymańska) Rozencwejg Dawid 11.05 1885 Białystok Zielna 8/28

Rozenfeld Jakób 15.08 1904 Warszawa Rymarska 18/4

Rozenszpir Abram 12.05 1908 Lublin Ceglana 7/40

Rozental 18.06 1893 Łódź Moniuszki 4/17 Maurycy (Antoni Marian Rosiński) Rozental Samuel 15.08 1909 Rypin Marszałkowska 95/28 Stanisław Rozental Zofia 07.09 1899 Warszawa Chłodna 22/12

Rozenwurcel Róża 16.11 1903 Warszawa Szeroka 38/9

Rubaszew Icchok 03.05 1892 Warszawa Graniczna 13/24 Nuchym vel Ignacy Rubinlicht Mordka 13.02 1894 Warszawa Chłodna 24/24 Mieczysław Rubinraut Leon 01.10 1896 Warszawa Chmielna 6 Aleksander Rubinrot Salomon 06.05 1875 Warszawa Tłomackie 3 Stanisław Rubinstein Borys 04.10 1899 Warszawa Nowolipie 38/40 Benedykt Rubinstein Izrael 05.06 1897 Warszawa Żelazna 101/11 Michał Chaim Rubinsztein Mojżesz 01.03 1899 Warszawa Smocza 31/3 Mordcha Rundsztein Moszek 01.01 1900 Łódź Widok 22/32

Rundsztejn Teodozja Jakubowicz 06.11 1899 Warszawa Widok 22/32

Rybak Szołom 12.05 1909 Białystok Poznańska 3/3

Rywlin Jakób 28.04 1895 Kijów Elektoralna 49/5

Sajetowa Noma Cukier 13.09 1898 Radom Wolska 66/3

378 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO m p Paryż 1915 pediatra, neurolog m p Jena 1910 Charków 1912 pediatra m p Paryż 1931 Warszawa 1933 chirurg m p Montpellier 1933 ginekolog rz-k p Genewa 1919 Warszawa 1925 ginekolog m p Warszawa 1934 neurolog m p Warszawa 1927 interna m p Warszawa 1926 internista m p Warszawa 1925 internista, pediatra m p Lozanna 1929 Warszawa 1929 internista rz-k p Warszawa 1930 psychiatra m p Warszawa 1901 chirurg, rentgenolog m p Warszawa 1927 internista m p Warszawa 1923 internista m p Warszawa 1925 ginekolog m p Warszawa 1930 ginekolog m p Warszawa 1929 pediatra m p Wilno 1936 urolog m p Warszawa 1925 dermatolog i wenerolog m p Warszawa 1922 internista, pediatra

379 MARIA CIESIELSKA

Salamon Mojżesz 01.01 1891 Stawiski pow. Nalewki 15/11 kolneński Salman Eugenia brak 1892 Słonim Nowolipie 13/3

Sarna Symcho 07.12 1909 Grajewo Targowa 46/4

Schoenman Hipolit 26.05 1889 Tomaszów Górskiego 6/8 Maz. Schumert Flora Dobrzyńska 03.04 1911 Łódź Wielka 26/15

Schwalbe Sarra(h) Roller 11.11 1897 Wizniesieńsk Gęsia 49

Seidenbeutel Zdzisław 26.05 1900 Warszawa Warecka 11//12

Sellig Gusta Aberdam 31.05 1896 Krystynpol Leszno 29/7

Sellig Leopold 03.02 1897 Lwów Leszno 29/7 (Jan Zoliński) Ser Izaak 16.10 1908 Łódź Nowolipie 20/8

Serejska Perla 25.11 1890 Warszawa Warecka 9/13

Sieradzka Irena 14.10 1908 Warszawa Złota 73/8

Sieradzki Stanisław 17.06 1895 Warszawa Wilcza 30/5

Sierota Salomea Chaja 05.07 1885 Warszawa Świętojerska 30/2 Sura Silberstein Salomea Katz 26.07 1886 Przsanysz Chłodna 44/5

Simchowicz Tauba Mendelsburg 23.05 1883 Warszawa Złota 27/4 Tola Sirota Lewi Lejwi 01.06 1893 Odessa Solna 16/2

Skotnicki Arkadiusz 27.02 1896 Warszawa Elektoralna 11/16 Andrzej Skórnik Salomon 22.12 1906 Kalisz Mokotowska 31/45

Sochaczewski Dawid 12.11 1911 Warszawa Nowolipie 12/13

380 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO m p Charków 1919 Warszawa 1924 bakteriolog, analityk m p Petersburg 1918 Warszawa 1928 pediatra m p Warszawa 1936 internista m p Kazań 1917 dermatolog i wenerolog m p Bolonia 1937 bez specjalizacji m p Odessa 1922 dermatolog i wenerolog, kosmetolog m p Warszawa 1929 internista m p Lwów 1923 lekarz sądowy, pediatra m p Lwów 1923 rentgenolog m p Strasburg 1932 Warszawa 1935 internista m p Dorpat 1917 analityk m p Warszawa 1933 internista m p Warszawa 1925 dermatolog i wenerolog m p Brno 1914 internista i pediatra m p Dorpat 1916 okulista m p Petersburg 1916 pediatra m p Warszawa 1926 internista rz-k p Warszawa 1923 ginekolog m p Wilno 1931 lekarz praktyk m p Bolonia 1936 chirurg ortopeda

381 MARIA CIESIELSKA

Sołowieczyk Józef 14.04 1902 Warszawa Nowolipie 80/1

Sołowiejczyk Orko 20.10 1865 Warszawa Nowolipie 80/1 Andrzej Somach Ruchla Inhorn 07.01 1888 Warszawa Elektoralna 11/9

Sonnenberg-Bergson 30.08 1888 Tomaszów Chłodna 20/36 Heinrich Henryk Maz.

Spielman Karol 23.01 1892 Warszawa Senatorska 28/30 m 36 (Piotr Załęski) Spielrein Elżbieta Kurchin 29.12 1890 Warszawa Wielka 19/7

Srebrny Symcha 09.12 1860 Warszawa Widok 9/6 Zygmunt Srebrowicz Chaja Zlata 16.05 1889 Wysokie Warecka 9/3 Helena Maz. Stabholz Henryk 20.06 1882 Warszawa Dworska 17/1

Stabholz vel Sztabholc 10.11 1911 Warszawa Dworska 17/1 Ludwik Marceli (Bolesław Desidewicz) Stein Józef 27.03 1904 Warszawa Dworska 17/78

Sterling Bronisława Turkus 12.05 1889 Warszawa Sienna 29/31

Sterling Władysław 18.01 1877 Warszawa Boduena 1/12

Stiller Feliks 10.12 1889 Radom Smocza 7/8

Stopnicka Marta Janina Wizel 28.04 1897 Warszawa Al. Jerozolimskie 20/14

Strykowska Róża Rojza Lebensohn 28.12 1884 Łódź Żelazna 34/4

Stückgold Abram 10.10 1890 Warszawa Chłodna 39A/10

Stückgold vel Sztykgold 20.05 1892 Warszawa Muranowska 34/32 Chaskiel Hillary Stückgold Władysław 03.05 1893 Warszawa Solna 3/9

Stupaj Jakób Aron 12.06 1889 Gąbin Krasińskiego 18/142

382 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO m p Warszawa 1930 internista m p Warszawa 1893 chirurg m p Genewa 1910 Petersburg 1911 okulista m p Lipsk 1912 ginekolog m p Warszawa 1922 internista -ftyzjatra m p Zurych 1914 Charków 1916 pediatra m p Warszawa 1885 laryngolog m p Dorpat 1916 neurolog, internista m p Odessa 1907 chirurg m p Warszawa 1939 bez specjalizacji e-a p Warszawa 1928 patomorfolog rz-k p Genewa 1920 okulista m p Warszawa 1901 neurolog m p Warszawa 1928 dermatolog i wenerolog rz-k p Warszawa 1923 pediatra m p Erlangen 1914 internista m p Warszawa 1920 chirurg m p Warszawa 1926 internista m p Warszawa 1923 pediatra m p Berlin 1917 1919 okulista

383 MARIA CIESIELSKA

Suchotin Borys 14.10 1891 Wiaźna Franciszkańska 10/3 (Rosja) Suchowczycki Eliezer 09.04 1897 Brześć Próżna 10

Sulkes Jakub 18.07 1900 Piotrków Sienna 32/26 Tryb. Szachnerowicz Anna Hochberg 18.11 1904 Warszawa Muranowska 38/5 Jehudit Szarogroder Ludwik 12.07 1897 Kielce Sienna 44/2

Szejnberg Jakób Aron 09.07 1893 Warszawa Solna 3

Szejnfajn Irena Ajbeszyc 15.01 1911 Warszawa Nowy Świat 34/26

Szejnman Michał 13.06 1912 Moskwa Dworska 17/97 Mszułom Szejnman Mieczysław 22.11 1901 Warszawa Ogrodowa 33/4 Robert Szenicer Halina 09.02 1907 Warszawa Miodowa 23/49 (Kurowska) Szenicer Stanisław 04.01 1905 Warszawa Miodowa 23/49

Szenkier Dawid 15.02 1886 Moskwa Pawia 6 (Tadeusz Mazurek) Szenkier Nikodem 02.02 1895 Warszawa Boduena 3/15 Nussen Nik Szenwic Wilhelm 01.12 1892 Płock Królewska 27/11 (Włodzimierz Sowiński) Szer Moszek Mojzesz 12.02 1903 Annopol Chmielna 34/10 Icek Szer Rojza Rozalia Róża 28.12 1891 Mława Żurawia 26/8

Szereszewska Eugenia Holcman 15.11 1897 Międzybóż Pawia 6/18 Enia (Ukr.) Szerman Joel Julian 12.11 1897 Lublin Elektoralna 11/14

Szlifsztejn Jozef 05.09 1895 Warszawa Nowolipie 11/4

Szmirgeld Abram Icek 23.01 1882 Głowno Próżna 14/11

384 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO m p Moskwa 1918 internista i pediatra m p Lwów 1926 chirurg m p Warszawa 1928 pediatra m p Warszawa 1931 pediatra m p Kraków 1925 internista m p Warszawa 1921 ginekolog m p Warszawa 1937 chirurg, pediatra m p Warszawa 1936 internista m p Warszawa 1928 internista i pediatra rz-k p Warszawa 1933 ginekolog rz-k p Warszawa 1929 chirurg

- p Bazylea 1911 urolog m p Warszawa 1922 ginekologia rz-k p Berlin 1917 ginekolog m p Paryż 1934 bez specjalizacji m p Warszawa 1923 okulista m p Paryż 1912 pediatra m p Wilno 1934 ginekolog m p Warszawa 1925 m p Charków 1910 neurolog psychiatra

385 MARIA CIESIELSKA

Sznajderman Adam 24.02 1909 Radom Dworska 17

Sznajderman Ignacy 17.08 1896 Radom Sienna 41/12 Icchak Szoor Henryk Hersz 10.12 1895 Warszawa Żelazna 31/6

Szor Szlama 22.02 1911 Łódź Wielka 22/3

Szour Michał 29.04 1892 Warszawa Zielna 7/4

Szpecht Blima 25.03 1902 Warszawa Brzeska 5/56

Szpigelman Mieczysław 17.05 1912 Warszawa Królewska 29A/25

Szpinak Adolf 13.09 1893 Warszawa Leszno 61/4

Sztajnkalk Zelman 06.07 1872 Warszawa Nowolipki 17/6 Zygmunt Szteinsapir Azrjel Zelig 10.07 1880 Rajgród Elektoralna 31/12 Zelko Sztokhamer Szymon 19.01 1912 Warszawa Złota 21/3

Sztokman Rozenblum 14.03 1894 Warszawa Żelazna 47/9 Abram Fajwel Sztycer Hersz vel 06.02 1896 Warszawa Herman Lejzor Szwalbe Mendel 13.12 1895 Berdyczów Gęsia 49 Menachem Szwalberg Izrael 15.02 1884 Warszawa Ordynacka 9/4

Szwarcenberg 15.03 1880 Warszawa Wielka 25/4 Kazimierz Szwarcman Józef 20.10 1878 Krasnopol Złota 48/7

Szyfrys Ajzyk Lejba 29.08 1896 Torczyn Nowiniarska 8/31

Szyk Naum 25.05 1898 Warszawa Rymarska 10/10

Szymel Tila Halbersztadt 17.11 1898 Warszawa Nowolipie 30/6

386 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO m p Warszawa 1939 internista m p Warszawa 1924 neurolog m p Warszawa 1927 internista m p Bratysława 1938 bez specjalizacji m p Kijów 1934 internista m p Warszawa 1930 pediatra m p Warszawa 1937 bez specjalizacji m p Warszawa 1924 pediatra m p Warszawa 1898 pediatra, internista m p Kijów 1910 internista m p Lyon 1938 bakteriolog, higienista m p Bratysława 1923 ginekolog m p Lwów 1929 ginekolog m p Odessa 1922 dermatolog i wenerolog m p Moskwa 1913 ginekolog m p Dorpat 1908 okulista m p Rostów 1917 Warszawa 1917 pediatra m p Warszawa 1922 internista, neurolog m p Warszawa 1924 internista m p Warszawa 1927 bakteriolog analityk

387 MARIA CIESIELSKA

Świeca Salomon 23.07 1914 Warszawa Gocławska 9

Świsłocki Zusman 16.02 1906 Warszawa Sienna 55/8

Tadelis Józef 25.11 1911 Gąbin Ogrodowa 20/66

Taube Sara Kotler 18.08 1888 Węgrów Długa 9/11

Taubenfeld Teofila Kraushar 22.08 1911 Warszawa Krakowskie Przedmie- Aniela ście 16/18 m 28 Tauman Fala 20.02 1911 Warszawa Waliców 5/28

Teichner Izydor 28.02 1889 Żarnowiec Twarda 22/7

Temczyn Mejsze 05.08 1909 Pińsk Ciepła 6/6

Temerson Stanisław 08.02 1903 Radom Żelazna 34/5

Temerson Herman 17.04 1884 Płock Sienna 27/4 Hersz Temkin Maria 17.09 1884 Warszawa Hoża 45/7

Tempelhof Mira (Mery) Mejnster 06.03 1912 Łódź Dworska 17

Tencer Józef 04.03 1899 Radom Elektoralna 30/1

Tenenbaum Ezriel 21.03 1892 Piotrków Gęsia 24 Tryb. Tenenbaum Jerzy 20.03 1910 Łódź Orla 6/17

Thursz Dawid 13.03 1883 Warszawa Warecka 11/15

Tiefenbrunn Benon 14.02 1891 Pisarzowice Moniuszki 9/22

Tombak Jakub 28.09 1895 Warszawa Sienna 24/7

Tonenberg Leon 10.11 1889 Warszawa Elektoralna 32/3

Trachtenherc Naftali 07.10 1883 Niemirów Mławska 5/19 Naftul Herc

388 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO m p Warszawa 1938 chirurg m p Warszawa 1933 internista-pulmonolog m p Warszawa 1939 bez specjalizacji m p Petersburg 1914 ginekolog rz-k p Warszawa 1936 bakteriolog m p Paryż 1935 internista m p Wrocław 1918 ginekolog m p Warszawa 1938 chirurg m p Warszawa 1928 internista m p Moskwa 1911 ginekolog m p Petersburg 1911 internista, analityk

- p Warszawa 1935 chirurg m p Warszawa 1925 laryngolog m p Kraków 1924 laryngolog m p Warszawa 1935 internista pulmonolog m p Charków 1906 ginekolog rz-k p Wiedeń 1918 internista m p Wilno 1928 interna, pediatria m p Zurych 1915 Dorpat 1915 chirurg m p Kijów 1912 internista

389 MARIA CIESIELSKA

Trepman Jechiel 26.02 1894 Warszawa Nowolipki 28/3

Tuchendler Antoni 02.02 1873 Warszawa Królewska 6/8

Tuchendler 11.01 1874 Warszawa Belwederska 44/21 Maksymilian Tursz/Thursz 16.02 1910 Warszawa Miła 5/19 Mojżesz Mieczysław (Tuszyński) Tylbor Rubin Roman 25.12 1895 Warszawa Muranowska 18/20 m. 1 Tyras Zygfryd 25.07 1912 Piotrowice Ceglana 17/10

Ukraińczyk Ludwika Rosenwasser 16.05 1887 Warszawa Chłodna 22/6 Rywka Uryson Akiwa Akiba 31.12 1894 Łódź Twarda 28/6

Uzdański Salomon 21.12 1877 Turzec Chłodna 4/9 Szloma Wachs Jerzy 01.09 1893 Łódź Pańska 4

Wajnbaum Alina Gelbard 06.04 1905 Częstochowa Ceglana 9/8

Wajnbaum Józef 12.08 1902 Warszawa Złota 29/6

Wajnsztok Samuel 10.02 1897 Płock Orla 15/2 Szlama Wajntraub Szloma 14.08 1885 Siedlce Leszno 66 Salomon Wajsberg Efraim 28.08 1906 Bielsk Zielna 4/3 Podlaski Wajshoff Herszlik 24.06 1886 Piotrków Leszno 4/5 Tryb. Wajsman Lejbus Leon 08.05 1871 Radom Chłodna 39/3

Wajsman Noemi 14.03 1909 Suwałki Chłodna 39/3

Waks Łaja 05.01 1901 Warszawa Waliców 3/5

Waksman Bernard 28.11 1909 Warszawa Przebieg 2/7

390 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO m p Warszawa 1927 dermatolog i wenerolog e-r p Dorpat 1897 internista gastrolog m p Dorpat 1900 dermatolog i wenerolog m p Warszawa 1935 internista ftyzjatra m p Warszawa 1925 internista m p Bratysława 1937 ginekolog m p Paryż 1914 Charków 1916 ginekolog m p Warszawa 1924 internista m p Warszawa 1903 internista m p Wiedeń 1924 internista e-a p Warszawa 1924 mikrobiolog rz-k p Warszawa 1929 internista m p Warszawa 1925 internista-kardiolog m p Strasburg 1914 dermatolog i wenerolog m p Warszawa 1931 dermatolog i wenerolog m p Saratów 1915 internista m p Warszawa 1896 internista m p Wilno 1934 pediatra m p Warszawa 1926 bez specjalizacji m p Warszawa 1937 internista

391 MARIA CIESIELSKA

Walfisz Artur 27.06 1894 Warszawa Hoża 9/3

Waller Szmul 26.05 1904 Płock Przejazd 3/6 Stanisław Warmbrum Izaak Icek 17.10 1901 Tomaszów Elektoralna 31/2 Izrael Maz. Waserman Hanna Hufnagel 10.07 1892 Warszawa Aleje Jerozolimskie 75 Waserman Henryk 10.12 1896 Warszawa Aleje Marian Jerozolimskie 75 Wasersztejn Abraham 13.02 1899 Warszawa Twarda 20/5

Wasserman Jakub 01.01 1912 Kalisz Dzielna 11/5

Wasserthal Jakób 01.11 1874 Częstochowa Żabia 9/31A Ignacy Wdowińska Antonina Berger 22.08 1897 Lwów Al. Jerozolimskie 7/15

Wdowiński Dawid 25.02 1895 Będzin Al. Jerozolimskie 7/15

Weinberg Izaak Icek 12.04 1886 Łódź Sienna 55/21

Weinberg Perec 12.06 1899 Warszawa Marjańska 9/5

Weisblat Julian 16.07 1863 Warszawa Marszałkowska 142/10

Werebajczyk Róża Szajn 28.04 1900 Warszawa Chłodna 48/18

Werksztel Aron Adolf 02.01 1901 Warszawa Leszno 50

Wertheim Aleksander 21.08 1872 Warszawa Al. Jerozolimskie 75/9 Jerzy Wiener Betty 02.01 1894 Berlin Leszno 109

Wiener Zbigniew 02.09 1913 Warszawa Świętojerska 34/88

Wiernikowski Wolf 21.09 1901 Warszawa Dzielna 21/4

Wiesen Władysław 16.10 1908 Warszawa Grzybowska 15/25

392 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO m p Warszawa 1925 internista ftyzjatra m p Warszawa 1930 chirurg m p Warszawa 1928 chirurg m p Warszawa 1922 internista, pediatra m p Warszawa 1925 internista m p Warszawa 1939 bez specjalizacji m p Wilno 1938 laryngolog rz-k p Graz 1898 internista m p Wiedeń 1932 stomatolog m p Brno 1925 neurolog m p Dorpat 1915 internista m p Montpellier 1928 ginekolog, internista m p Warszawa 1888 analityk m p Warszawa 1926 pediatra m p Warszawa 1929 internista e-r p Dorpat 1896 chirurg m n Berlin 1918 pediatra m p Warszawa 1939 bez specjalizacji m p Wilno 1929 ogólny m p Warszawa 1933 internista

393 MARIA CIESIELSKA

Wilk Maria Bronisława Goldman 10.12 1901 Łódź Wspólna 53/5 (Bronislawa Wojciechowska) Wilk Seweryn 26.06 1896 Węgrów Wspólna 63/6 (Stefan Wilczyński) Wilner Samuel 07.07 1892 Łuków Hoża 16

Winawer Artur Aron 16.02 1869 Warszawa Al. Ujazdowskie 18

Witenberg Leokadia 10.01 1900 Warszawa Leszno 6/6

Włodawer Julian Judka 16.09 1889 Warszawa Żabia 3/7

Wohl Rachela Garfinkel 27.12 1888 Suwałki Królewska 31/46

Wohl Ichaskil 15.06 1895 Brzozdowce Ogrodowa 3/5

Wojdysławska Elżbieta Litauer 18.01 1899 Zgierz Dygasińskiego 20/1 Maria Wolf Ludwik 01.08 1887 Karlsburg Widok 12/1

Wolf Mojsiej Maurycy 30.09 1900 Warszawa Teatralna 8/1

Wolińska Tauba Łaja Rozenberg 24.11 1910 Łódź Orla 3/8

Woliński Abram Icchok 17.05 1910 Łódź Orla 3/8

Zaks Łazarz Abram 15.01 1893 Warszawa Graniczna 13/6

Zalcman Henryk 13.02 1904 Warszawa Al. Jerozolimskie 43/26

Zamenhof (Zaleska) Frenkiel 19.07 1893 Warszawa Teatralna 6/3 Wanda Zamenhof Irena 29.10 1915 Warszawa Stawki 6/8

Zamenhof Zofia 13.12 1889 Kowno Ogrodowa 3/17

Zand Natalia Zylberblast 28.03 1883 Warszawa Al. Ujazdowskie 18/14

Zarchi Berko 03.09 1885 Ulla Leszno 31/5

394 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO m p Warszawa 1927 okulista m p Warszawa 1922 chirurg m p Praga 1919 internista m p Dorpat 1897 internista m p Warszawa 1926 okulista rz-k p Kijów 1926 internista ftyzjatra m p Genewa 1914 Petersburg internista m p Wiedeń 1926 internista rz-k p Warszawa 1926 neurolog m p Lwów 1926 internista, neurolog m p Warszawa 1925 internista, neurolog, m p Praga 1936 internista m p Praga 1936 internista m p Genewa 1921 Lwów pediatra m p Warszawa 1928 internista m p Warszawa 1921 okulista m p Warszawa 1939 bez specjalizacji m p Lozanna 1913 Petersburg 1915 internista, pediatra m p Genewa 1907 neurolog m p Dorpat 1915 ginekolog

395 MARIA CIESIELSKA

Zarchi Maria Żarnower 14.02 1889 Warszawa Leszno 31/5

Zaurman Stanisław 01.01 1900 Warszawa Orla 15/5

Zimmerman 24.02 1875 Warszawa Twarda 11/5 Aleksander Uszer Zirler Maksymilian 20.01 1897 Rohatyń Noakowskiego 18/9

Złotowska Stefania 24.02 1897 Warszawa Elektoralna 11/9

Zuckerwar Godfried 09.11 1894 Warszawa Warecka 9/4 Gustaw Gedalia Zusman Henryk 06.12 1896 Tomaszów Al. Maz. Jerozolimskie 36/4 Zusman Pesach Lejb 18.04 1897 Korzec Nowolipki 43/5

Zweibaum - 11.11 1918 Warszawa Chłodna 6/24 Zakrzewski Kazimierz Zweigbaum Marek 24.02 1855 Warszawa Zielna 22/6 Maksymilian Zylberbart Rozalia Gesundheit 27.11 1888 Warszawa Nowolipie 57/5 Ewelina Żyłkieiwcz Józef 11.06 1904 Warszawa Marszałkowska 125/8 (Kazimierz Syłkiewicz) Żyw Izaak 06.07 1899 Łódź Hoża 25/9

396 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO m p Dorpat 1915 internista m p Warszawa 1926 laryngolog m p Warszawa 1901 internista m p Wiedeń 1924 Kraków okulista m p Warszawa 1928 bakteriolog, analityk m p Warszawa 1922 dermatolog i wenerolog m p Warszawa 1926 dermatolog i wenerolog m p Warszawa 1926 internista m p Lwów 1941 bez specjalizacji rz-k p Warszawa 1878 ginekolog m p Berno 1911 Petersburg 1912 bez specjalizacji rz-k p Warszawa 1932 laryngolog m p Wilno 1932 chirurg

397 MARIA CIESIELSKA

Załącznik 4. Lekarze przeniesieni z getta warszawskiego do get- ta łódzkiego w 1941 lub 1942 roku. Wśród przeniesionych z getta warszawskiego do getta w Łodzi byli lekarze, którzy pracowali tam przed wojną.

1. Czarnożył Alicja 2. Eljasberg Michał 3. Geist Izrael 4. Goldwasser Józef 5. Hartglass Janina 6. Kleszczelski Arno 7. Lewi Alfred 8. Mazur Albert 9. Moszkowicz Benedykt 10. Nekricz Majer Izaak 11. Nikielburg Aron 12. Rubinstein Salomon 13. Ser Izaak 14. Świder Zdzisław

398 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Załącznik 5. Wykaz aptek podlegających Wydziałowi Aptek Rady Żydowskiej według spisu zamieszczonego w „Gazecie Żydowskiej” z 5 czerwca 1942 roku823. W trzeciej kolumnie podano nazwiska pracowników o ile udało się je ustalić.

Numer apteki Adres Pracownicy Apteka nr 1 Nowolipki 51 Apteka nr 2 pl. Grzybowski 10 Apteka nr 3 Mariańska 12 Apteka nr 4 Niska 60 Apteka nr 5 Leszno 30 Apteka nr 6 Nalewki 28 Apteka nr 7 Franciszkańska 12 Apteka nr 8 „Północna” Dzika (Zamenhofa) 20 Zofia Gressowa Apteka nr 9 Śliska 33 Apteka nr 10 Karmelicka 21 Apteka nr 11 Elektoralna 35 Apteka nr 12 Grzybowska 27 Apteka nr 13 Twarda 34 Izaak Sereth Apteka nr 14 Twarda 46 Apteka nr 15 Apteka nr 16 Apteka nr 17 Dzika (Zamenhofa) 23 Apteka nr 18 Gęsia 57a

Źródło: GŻ z 5 czerwca 1942 roku

823 -/HRFLDN6ĂXļEa zGURZLa >Z@%(QJHONLQJ-/HRFLDN*HWWR ZaUVzaZVkLHȒRSFLWV

399 MARIA CIESIELSKA

Załącznik 6. Wykaz aptek podlegających Wydziałowi Aptek Rady Żydowskiej działających w getcie we wrześniu 1942 roku, na podstawie opracowania Jolanty Adamskiej, Janiny Kaźmier- skiej i Ruty Sakowskiej Tak było… Sprawozdania z warszawskiego getta 1939−1943824.

Apteka Adres Pracownicy Apteka nr 1 Gęsia 22 róg Zamenhofa, Łaja Leonia Grynbergowa, Ola Iskolska- potem przeniesiona na -Kacenelenbogenowa, Józef Zandberg, Muranowską 44 Stefania Zandberg Apteka nr 2 Zamenhofa 30 Apteka nr 3 Niska 60

824 7ak E\ĂRȒRSFLWV

400 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Załącznik 7. Lekarze ratujący Żydów w Warszawie 1939–1945

L.p. Imię i nazwisko Rok przyznania tytułu Sprawiedliwy wśród Narodów Świata 1. Aleksandrowicz Leszek 2. Bacia Kazimierz 3. Balicka Jadwiga 1985 4. Bando Anna 1984 5. Baziak Tadeusz 6. Białecki Stanisław 7. Boryszewski Sergiusz 8. Burakowska Alicja 1983 9. Charemza Tadeusz 2012 10. Dryjski Józef 11. Ferens Tadeusz 1985 12. Franio Zofia 1971 13. Garlicka Zofia 14. Grocholski Stanisław 15. Grzanowska (imienia nie ustalono) 16. Hruzewicz Jerzy 17. Kanabus Feliks 1965 18. Kanabus Irena 1995 19. Kapuściński Stanisław 20. Kaszubski Tadeusz 21. Kawataradze (ur. Worobiew) Halina 2003 22. Kozłowski Kazimierz 23. Kozubowski Adam 2013 24. Krajewska Janina 25. Kubiak Józef 26. Kurowska Aleksandra 27. Litwin Franciszek 1997 28. Lityński Michał 1984 29. Loth Edward 1996 30.Makuch Wanda 1994 31. Mantel-Kłosińska Maria 1995 32. Meyer Adam 33. Michałek-Grodzki Stanisław 34. Michałowicz Mieczysław

401 MARIA CIESIELSKA

35. Niemirowska-Mikulska Anna 2004 36. Niemirowski Jerzy 2004 37. Ojrzanowska Maria 1981 38. Olesiński vel Oleszyński Ignacy 39. Paluch Emil 40. Pągowska Janina 41. Piotrowska Alicja 1972 42. Popowski Stanisław 1991 43. Przerwa-Tetmajer Alina 44. Puszet-Piechowska Janina 1996 45. Radlińska Janina 1985 46. Rajewska Ewa 1978 47. Raszeja Franciszek 2000 48. Rogala Marianna 1987 49. Rostkowski Ludwik 1997 50. Rowińska Aleksandra 1987 51. Rutkiewicz Jan 1994 52. Semerau-Siemianowski Mściwój 53. Stępniewski Tadeusz 54. Strojecki Lech 1994 55. Szmurło Jan 1983 56. Szymoński Karol Bożydar 57. Śwital Stanisław 1981 58. Tarłowska Ludwika 59. Trojanowski Andrzej 1966 60. Tylicki Mieczysław 61. Tyszkówna Zofia 62. Wacek Szczepan 63. Wacław Skonieczny 64. Walter Magdalena 1978 65. Wesołowski Stefan 66. Węckowski Kazimierz 67. Widerman Maria 68. Wiechno Wojciech 1984 69. Wieliczański Henryk 1981 70. Wierzbowska Maria 71. Więckowski Kazimierz 1989

402 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

72. Wolff Helena 73. Ziębowa Kazimiera 1978 74. Żeligowska-Szulcowa Janina

Źródło: Dane zebrano na podstawie tzw. historii pomocy opracowanych przez autorkę w 2014 r. w ra- mach projektu realizowanego dla Muzeum Historii Żydów Polskich. Zob. https://sprawiedliwi.org.pl/pl/ historie-pomocy oraz bazę internetową Instytutu Yad Vashem The Righteous Among The Nations Zob. http://db.yadvashem.org/righteous/search.html?language=en [dostęp: 26.02.2018] Indeks osób

A Aberdam-Selligowa Gusta 148, 290, 380 Abramowicz Ludwik 314 Abramowicz-Łaska Anna 290, 362 Adam Estera ur. Podlasiak 290, 314 Adamska Jolanta 268, 400 Adelfang Dawid 290, 314 Adler Jakub Wit ur. Feit 290, 314 Aftergut Bubi 235 Aftergut Róża 229, 235 Aisen Mojsze Moritz 159, 256 Ajzensztat Izaak 314 Ajzner Joel Julian 89, 150, 314 Aktion Erntfest 286 Aldszuld vel Altszul, pielęgniarka 184 Aleksandrowicz Leszek 239, 401 Aleksiun Natalia 273 Alkiewicz Tadeusz 95, 278 Alter Ignacy Edward Eliasz (Ignacy Edward Kowalewski) 290, 314 Altfeld Mieczysław Mozes Mowsza Zbigniew 290, 314 Altkaufer Chaim 289, 290, 314 Altkaufer Cypora ur. Kazańska 290, 314 Altkaufer Henryk 60, 61, 290, 314 Alzheimer Alois 54 Ałapin Bolesław (Kowalski, Kazimierz Kościński) 72, 73, 166, 235, 236, 265, 314 Ałapin Herman 290, 314 Ałapin Piotr 235 Ałapin Stanisława Joanna ur. Grynbaum 314

404 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Ałapin Stanisława Joanna ur. Rubiłłowicz 166, 235 Ałapin Stefan 119, 290, 314 Amsterdamski Chaim Josel 290, 314 Amsterdamski Dawid Salomon Chaim 79, 150, 182, 203, 205, 223, 225, 282, 284, 290, 314, 452 Amzel Róża 75, 140, 141, 163, 179, 452 Ancelewicz Hunon Henryk 290, 314 Anielewicz Mordechaj 8, 222 Anisfeld Józef 290, 316 Anszer Sebastian 316 Apel Szlama 316 Apfelbaum Emil (Kowalski) 20, 60, 140, 141, 169, 171, 173, 176, 178, 179, 182, 220, 249, 258, 290, 316, 452 Apt Chana Rojza 316 Apte Felicja 290, 316 Arkin Wiktor (Wiktor Zalewski) 290, 316 Aron Benno 70, 97, 311 Aronowicz Izrael Jakub Jakób 89, 290, 316 Aronson-Tenebaum Luba 214 Askanas Aleksander 214, 240, 241, 272 Askanas Rachela Alicja ur. Cajlingold 290, 316 Askanas Zdzisław 89, 179, 214, 240, 241, 272, 290, 316 Aszer Maria ur. Makow 290, 316 Asz Ida Iza ur. Kryształ 163, 290, 316, 453 Atlasberg Adam Abram 70, 289, 290 Augenfisz Józef Abraham 291, 316 B Babiński Leon 27, 51 Bacia Kazimierz 401 Badziak Kazimierz 258, 260 Bakman Mendel Mieczysław 89, 291, 316 Balicka Jadwiga 401 Balicka-Kozłowska Helena 20, 137, 139, 145, 181, 240, 260 Balin Marek 123, 205, 214, 243, 257, 272 Bałaban Aleksander Zygmunt 316 Bałłaban Karol 70 Banasz Artur 291 Bando Anna 401 Baraban Chaim Lajb Henryk 291, 316

405 MARIA CIESIELSKA

Baranowicz Gustaw 291 Barow Piotr 141, 316 Bartel Kazimierz 35 Bartoszewski Władysław 207, 230, 258, 262 Baszkowski Andrzej 29, 47, 50, 260 Bauer Jakub 291 Bauman Janina 39, 121, 122, 143, 258 Baumberg-Benklowa Jadwiga 168, 291; =REDF] Benklowa Jadwiga Baumberg Ignacy 168 Baumritter Paweł 291, 316 Bayer Stanisław 95, 236, 260 Baziak Tadeusz 401 Bączkiewicz Jan 50 Bądźzdrów Teofila 316 Beatus Jakub 291 Beck Henryk 60, 287 Beiles Rachela 316 Beim Maria Paulina ur. Felsen 291, 318 Bejles Jeszaja Isaj 15, 140, 141, 163, 291, 318, 453 Bemski Edward 291, 318 Benkielowa Jadwiga 291; =REDF] Benklowa Jadwiga Benklowa Jadwiga 89, 318 Benklowa Jadwiga ur. Baumberg 168 Ber Alter Altyel Pałtych Artur (Artur Borowski) 140, 141, 291, 318, 453 Berendt Pejsach 311, 318 Berenstein T. 262 Berensztein Henryk 13 Berensztejn Henryk 291 Bergazen Stefania 291, 318 Bergman Salomon 89, 291, 318 Berg Mary 159 Bergson Józef 100, 101, 291, 318 Berland Juliusz Eliasz 70 Berlinerbau Markus Mordechaj 318 Berliner Jan Jonas 289, 291 Berlis Paweł 124, 291, 318 Berłowicz Matys 291, 318 Berman Abraham Adolf 19, 165, 167, 199, 200, 211, 215, 216, 231, 257 Berman Fiszel 291, 318 Berman-Flaksbaumowa Elżbieta 291, 330 Berman Jakub 291

406 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Berman Mieczysław Samuel Szmuel 318 Berman Rachela Raszela ur. Goldwicht 291, 318 Berman Wiera Irena ur. Krenicka 318 Bernstein Aleksander Aron (Burzyński) 318 Bernstein Henryk 289 Bernstein Zygmunt 318 Bernsztein Mojżesz Naftali 318 Bernsztejn Mojżesz 291; =REDF] Bernsztein Mojżesz Bezberg Sara 318 Bezberg Władysław 291, 320, 453 Białecki Stanisław 239, 401 Bieleńki Andrzej 291 Bieleńki Owsiej Awsiej Andrzej 116, 132, 141, 153, 164, 165, 166, 179, 214, 228, 320, 454 Billingowa Pessa Paulina ur. Barakan 291, 320 Binsztejnowa Sara Zofia 89, 320;=REDF] Syrkin-Binsztejnowa Sara Birenbaum Arnold 289, 291 Birenbaum Halina 123, 124, 205, 272 Birencwejg Julian Klemens 292, 320 Birnbaum Jonas 320 Biro-Kon Malwina ur. Blum (I voto Kon) 97, 292, 320 Biro Maksymilian Maks 61, 97, 292, 320 Birzowski Edward Efraim 292, 320 Blacher Leon Lejba 60, 180, 182, 292, 320, 454 Blady-Szwajger Adina (Alina Świdowska) 20, 42, 92, 98, 108, 134, 167, 175, 178, 185, 186, 187, 212, 213, 214, 215, 216, 217, 218, 219, 225, 229, 232, 234, 258, 287, 454 Blay Jerzy 292, 320 Blay Julia ur. Rabinowicz 45, 292, 320 Blösche Josef 187, 190 Blum-Bielicka Luba 21, 163, 165, 219, 221, 223, 224, 225, 226, 229, 260 Blumstein Szejna 89, 320 Bobowski Adam; =REDF] Schönbach Adam Boczko Abram 89, 320 Boczko Hipolit 89, 151, 292, 320 Boczko Leonora ur. Landsberger 89, 292, 320 Bojczuk Hanna 29, 52, 54, 57, 58, 59, 61, 62, 74, 124, 128, 260, 266 Bombel Abram Antoni 70 Borenstein Paweł 141, 198 Borkowski Izaak Ignacy 182, 203, 205, 220, 228, 282, 284, 292, 320, 454 Bornstein Maurycy 61; =REDF] Bornsztajn Maurycy

407 MARIA CIESIELSKA

Bornstein Roman 292, 320 Bornsztajn Frymeta 320 Bornsztajn Marek 60 Bornsztajn Maurycy 292, 320 Borowski Artur 141, 318; =REDF] Ber Alter Boryszewski Sergiusz 239, 401 Boszes Rywka 292 Bór-Komorowski Tadeusz 193 Brand Jakub 292, 322 Brandstaetter Gizela ur. Ritterman 322 Brandt Franciszek 56 Brandt Karl 122, 123, 199 Brandwajn Hieronim 70 Brandwajn Maurycy 79, 228, 292, 322 Braude-Heller Anna Chana Rywka 82, 83, 84, 86, 100, 107, 132, 141, 148, 149, 153, 165, 176, 178, 180, 185, 186, 208, 211, 212, 217, 223, 225, 227, 228, 229, 235, 280, 282, 284, 287, 344, 451, 455, 457 Braude Judyta 11, 82, 83, 84, 85, 107, 108, 130, 149, 168, 185, 204, 209, 213, 214, 229, 235, 257 Bregman Franciszka Teresa Fejga ur. Friedman 292, 322 Bregman Ludwik Eliasz 292, 322 Brewda Alina 79, 118, 128, 246, 292, 322, 455 Brochis Estera Edwarda 292, 322 Brokman Henryk 61, 128, 140, 141, 143, 198, 292, 322 Brokman Wacław 132 Bromak Szmul Jankiel 292, 322 Browninig Christopher R. 109, 260 Brożek Krzysztof 8, 27, 31, 261 Brudziński Józef Polikarp 26 Bruksztein Josif 292, 322 Brylant-Kahane Halina 292, 348 Bryskier Felicja 235, 236 Bryskier Henryk 92, 93, 99, 114, 116, 125, 126, 127, 128, 154, 156, 157, 159, 188, 235, 261 Brzeziński Tadeusz 75, 76, 261, 272 Brzoza Abram Fajwel 322 Bujalski Jerzy 51 Burakowska Alicja 401 Bursztyn Jakub 311 Burzyński Aleksander 318; =REDF] Bernstein Aleksander

408 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Bussel Mowsza Maurycy 292, 322 Bychowski Zalman Załmen 54 Bzura Józef Szmul 322 C Cała Alina 9, 31, 271 Causmer Naum 322 Cejtlin Mieczysław 292, 322 Celmajster Józef 292, 322 Celmajster Majer 246, 292, 322 Celniker Zelman Zygmunt 322 Celnik Sara 238 Centnerszwer Mieczysław 130, 137, 140 Cetnarowicz Kazimierz 238 Chaciński Antoni Jerzy 77, 261 Chaim Baraban 89 Chain Abram Icchok (Józef Gołębiowski) 10, 11, 89, 132, 133, 136, 147, 151, 166, 197, 233, 234, 257, 292, 322 Chain Józef 182 Chanarin Józef Hirsch 89, 292, 322 Charadramo Hufnagel Fejga 292, 346 Charemza Tadeusz 401 Chaskielewicz-Chaskielowa Romana 292, 324 Chaskielewicz Lucjan 68 Chazan Beatrysa 292, 324 Chlebowski Cezary 68, 270 Chmielewski Stefan 376; =REDF] Rotmil Stefan Jerzy Chodźko Witold 7, 31 Chorążycka-Wajntal Aleksandra 242 Chorążycki Borys 89, 242, 324 Chorążycki Julian 292, 324 Chosgelert Zelik 324 Chryzman Ilie 244, 255 Chudy Nechemia 324 Ciechanowksi Stefan 52 Ciećkiewicz Marian 95, 273 Ciesielska Maria 49, 129, 236, 239, 244, 261, 273 Cieślińska-Lobkowicz Nawojka 193, 261 Cobel-Tokarska Marta 262 Cohen Boaz 262

409 MARIA CIESIELSKA

Cohn Jerzy Georg 292 Collis Sandra 21, 76, 139, 171, 178 Cukier Abraham Chaskiel 324 Cukier-Sajetowa Noma 292, 378 Cunge Jakub Mieczysław 141, 293, 324 Cunge Samuel 293, 324 Cwajbaum Lewek Leszek 70 Cybulska-Klejmanowa Ewa 293, 352 Cygielnik Abram Nusyn 293, 324 Cygielstreich Józef 293 Cygielstreich Maria 293, 324 Cygielstrejch Józef 45, 324; =REDF] Cygielstreich Józef Cyprys Gecel Gustaw 293, 324 Cytronberg Seweryn 60 Cytter Priwa Fajga 293, 324 Czarnożył Alicja Paulina 324, 398 Czarnożył Leib 324 Czekierski Józef 56 Czerniaków Adam 13, 86, 87, 102, 106, 108, 113, 131, 133, 134, 135, 139, 178, 185, 188, 193, 197, 199, 258 Czerniaków Felicja 15 Czernichow Luba 293, 324 Czerskier Fryda 324 Czubalski Franciszek 40 D Damensztejn Maria 324 Dankowicz Herman 293, 324 Datyner Edward Dawid 326 Datyner Herman 19, 293, 326 Dawidowicz Aleksander 137, 181, 260 Dawidson Aron Moszek 311 Dąbrowska Maria 39 Dembowska Sabina 194, 195, 258 Dengel Oskar 9, 11 Desidewicz Bolesław 382; =REDF] Stabholz Ludwik Marceli Diament Awrugom 326 Dmochowski Zdzisław 58, 258 Dobrowolska, dentystka 232 Dobrucki Gustaw 35, 36

410 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Dobryszycki Stefan 293, 326 Dobrzyńska-Schumert Flora 380 Dobrzyński Marceli 293, 326 Dołkart Pizmanter Stella 293, 370 Donatt Juliusz 293 Draus Jan 42, 258, 262 Drozdowicz Edward 239; =REDF] Gutgisser Adam Drutman Adam 293, 326 Drybiński, dyrektor 199 Dryjski Józef 239, 401 Dutkiewicz Marek 64, 67, 68, 69, 262 Dworzecki Marek Meir Mark 19, 256, 262 Dylion Halina 149 Dynkiewicz Gilel 293, 326 Dziedzic Bolesław 242; =REDF] Stabholz Ludwik Dziewczepolski Adolf Abraham 293, 326 E Ebin Leopold 111, 117, 166, 167, 233, 234, 257 Edelist Maria 326 Edelman Marek 100, 197, 207, 217, 243, 262 Edelsburg-Folmanowa Paulina 293, 332 Edelszein Adam 293, 326 Edelszein Zofia 293, 326 Edilchanow Michał 293 Efros-Gurfinkiel Róża 293 Egid Leopold 293 Einhorn Artur 178, 293 Einhorn Ignacy 112, 146, 262 Eisenbach Artur 12, 110, 262 Eisenfarb Jakub 293 Ejnchorn Chaim Szulim 180, 293, 326 Ejzenberg Abram 293, 326 Elbinger Rywka Regina 180, 185, 227, 293, 326 Eliasberg Michał 98, 293; =REDF] Eljasberg Michał Eljasberg Michał 89, 150, 326, 398 Elkes Esther ur. Birger 326 Elwicz Stanisław Grzegorz 293, 326 Endelman Bogumił (Stefan Ochrzanowski) 49, 293, 326 Endelman Jerzy Arnold 326

411 MARIA CIESIELSKA

Endelman Kipman Izabela 293, 352 Endelman Leon 61, 293, 328 Endelman Samuel Zygmunt 61, 118, 294, 328 Engelking Barbara 14, 20, 86, 87, 100, 102, 103, 104, 105, 108, 110, 113, 114, 115, 119, 123, 150, 157, 162, 188, 199, 206, 245, 262, 263, 399 Engelman Eliasz 294 Engel Mozes Anna 294, 366 Engliszer Aleksander 70 Epstein Dawid 239 Epstein Sonia 149 Epstein Tadeusz 17 Epstein Tekla 163, 174 Epsztein Henryk 294, 328 Erlich Anna 294 Erlich Bernard 294, 328 Erlich Marta 61 Ernest Stefan 17, 255 Ettinger Zofia 294, 328 Eychner Jakub 294 F Fajans Tadeusz 294, 328 Fajgenblat Janina Franciszka ur. Kon 180, 300, 328 Fajgenblat Ludwik 294 Fajgenblat Maksymilian 294, 328 Fajgenblat Szymon 89, 180, 294, 328, 455 Fajgienblat Ludwik Andrzej 328 Fajncyn Zygmunt Symcha 119, 120, 165, 294, 328 Fajnzylber Chaim Moszek Henryk 294, 328 Fajwlewicz Izrael Izydor 328 Falkowska Roza Rebeka ur. Bernsztejn 294, 328 Falkowski Dawid 294, 328 Federman-Michalski Bolesław 328; =REDF] Federman Bolesław Federman Michał Bolesław (Bolesław Federman-Michalski) 294, 328 Fedorowski Grzegorz 294, 328 Fedorowski Mojżesz 294, 328 Feilchenfeld Zofia Sara 294, 328 Feinmesser Maria 243 Feinstein Marek Markus 244, 255, 294, 328 Feinstein Stanisław 294, 330

412 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Fejgin Brandla Bronisława 130, 140, 141, 294, 330 Fejgin Mieczysław 60, 61 Felchner Andrzej 64, 263 Felhendler Jankiel Jakub 294, 330 Fenigstein Ala 180, 228 Fenigstein Henryk Henry 21, 76, 77, 99, 107, 161, 162, 163, 171, 188, 189, 215, 218, 228, 244, 246, 273, 286, 456 Fenigsztein Bernard 294, 330 Fenigsztein Henryk 12, 76, 98, 99, 107, 138, 139, 141, 171, 178, 180, 213, 215, 228, 255, 330; =REDF] Fenigstein Henryk Ferber Szołem Wier Borys 294, 330 Ferens Tadeusz 401 Fernberg Adolf Abe 294, 330 Ferster Mendel 294, 330 Ferszt Fajga 227 Ferszt Lejzer Leon 294, 330 Festensztadt Abram (Czesław Sobis) 294, 330, 451 Filskraut Izaak 132, 156 Filskraut Zofia 330 Finkelkraut Jerzy Izydor 71 Finkelkraut Maurycy Markus 294, 330 Finkelsztein Felicja Pessa 89 Finkelsztejn Leib Leon 294 Finkiel Josif Zamwel 294, 330 Finkielsztejn Abram 294, 330; =REDF] Finkelsztein Abram Finkielsztejn Felicja Pessa 295, 330; =REDF] Finkelsztein Felicja Pessa Finkielsztejn Leib Leon 330; =REDF] Finkelsztejn Leib Leon Firstenberg-Fryszberg Blima Bronisława 334 Fischer Ludwik 10, 110, 258 Fiszel Gersz Dawid Henryk 289, 295 Fiszhaut Zeldowicz Ludmiła 295, 330 Fiszman Jakub Józef 330 Fitsztajn, lekarz 206 Flaksbaum Elżbieta 330 Flamenbaum Liza 330 Flamenbaum Sender Moszek 332 Flancman Chaim Józef 295, 332 Flatau Edward 166 Flatau Helena 295, 356 Flattau Motek 332

413 MARIA CIESIELSKA

Flaum Jadwiga 295, 332 Flejsyng Dawid 332 Fliderbaum Ignacy 228 Fliederbaum Julian 60, 141, 169, 176, 178, 180, 332 Fligel Łukasz Ludwik Łazarz 70, 332 Floksztrumpf Sabina 295, 332 Florman Jakub 332 Fogel Mojżesz Symcha 89, 295, 332 Fogelnest Sulamita Leja 332 Folman Maryla ur. Orzeł 332 Folman Paulina 89, 332 Forbert Chil Henryk 89, 295, 332 Frajermauer Jakób 312, 332 Frakter Zofia Zlata Zoja 332 Franio Zofia 401 Frank Hans 95, 96, 104, 109, 110, 230, 278 Frank Józef 127, 295, 332 Frant Hersz Nacham 332 Franz, dezyfektor 109 Franz Konrad 221 Franz-Luxenburgowa Wanda 295; =REDF] Luxenburg Wanda Frejman Danuta ur. Strasman 295, 332 Frejwas Fanny 332 Frendler Anatol Naftali Markus 89, 295, 334 Frendler Czesława Cyrla 295, 334 Frendler Johan 14, 334 Frendler Ludwika 295, 334 Frenkiel Chaim Izaak Henryk 334 Frenkiel Leonia 334 Frenkiel-Zamenhof Wanda 394; =REDF] Zamenhof-Zaleska Wanda Frey Łucja 60 Fridman Rywka 295, 334 Friedberg Michał 132 Friede Maksymilian 87 Friedman Hersch 89, 334 Friedrich Klaus Peter 258, 263 Friedstein Gustaw 295, 334 From Emma Noemi 70; =REDF] Makower Emma Noemi Fryde Jakub 295 Frydland Chil 295; =REDF] Friedland Chil

414 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Frydman Hanryk 238 Frydman Leon 295 Frydman Zofia 243 Fryd, pielęgniarka 105, 163, 203, 216, 223 Fryling Ela 295 Fryszberg Adam 71 Fryszberg Blima Bronisława ur. Firstenberg 295, 334 Fryszman Aleksander 49, 69 Fryszman Alina 121 Fryszman Jerzy 162, 265, 456 Fryszman Stefan 121 Fuks Henryk 157, 159 Fuks Marian 64, 86, 263 Fuswerk Józef 180, 295 Fux Fred Zenon 295 G Gabatowa 148 Gabay-Baszenszpiler Helena 295, 334 Gabryelew Mordka 89 Gabryjelew Mordka 295, 334; =REDF] Gabryelew Mordka Gajer Czesław 334 Gajewska Janina 334 Gajst Izrael Icek 89, 295, 334 Galewski Alfred 179, 295, 334 Ganc-Radwański Tadeusz 105, 132, 135, 206, 207, 334 Gancwajch Abraham 126 Gantz-Grabowska Maria 295; =REDF] Gantz Róża Gantz Róża Maria (Romana Maria Grabowska) 334 Garfinkiel Jakób Jakub 295, 334 Garlicka Zofia 230, 236, 401 Gat Juda 295, 334 Gąsowski Tomasz 64, 68, 263 Geisler Józef 295, 336 Geist Izrael 398 Gelbard Aniela (Zofia Majewska) 141, 143, 173, 295, 336, 390 Gelbart Ajzyk 89, 295, 336 Gelbfisz Beniamin 225, 296, 336 Gelbfisz Jakub 89, 150, 296, 336 Gelertner Bernard 296, 336

415 MARIA CIESIELSKA

Gepner Abraham 87, 153, 164, 178, 199 Gerkowicz Rafał 296, 336 German, student 163 Getter Marek 109, 263 Gibiański Abram Abe 336 Gibiński Hipolit ur. Gips 71, 72 Gilbert Martin 263 Gilde Siegfried 171, 173, 336 Gilerowicz-Odesowa Rosa 208 Ginzberg Izaak 336 Ginzberg vel Ginsberg Wolf Majer 336 Ginzburg Abram Abraham Aron 89, 296, 336 Ginzburg Bella 296, 336; =REDF] Gincburg Bella Ginzburg Franciszka Szpilman 296, 336 Gitler Józef 229 Gitler Tobias 227, 311, 336 Gladsztern-Gwiazdowski Jerzy 197, 233, 255 Gladsztern Szymon 119, 296, 336 Glajchgewicht Uszer 296, 336 Glass Boruch Bronisław 296, 336 Glass Mieczysław 296, 336 Glauberman Morduch 296, 336 Glauternik Chaim Haim 225, 296, 338 Gleichgewicht Adolf 338 Glikman Leon 71, 72 Gliksberg Henryk 155, 156, 160 Gliksman Józef 296, 338 Gliński Jan Bohdan 65, 74, 245, 246, 271 Glocer-Lewendel Ewelina 296, 358 Glocer Lusia 235 Glocer Władysław 235, 257 Glozman Salomon 89, 296, 338 Glücksberg Henryk 155; =REDF] Gliksberg Henryk Głąbiński Stanisław 35 Gocław-Filskraut Zofia 296, 330, 451 Goldach Esther Anastazja 338 Goldband Izrael Mojżesz Marek 296, 338 Goldberg Anna Bronisława 338 Goldberg Chaim Leib 296, 338 Goldberg Chana Anna 89, 296, 338 Goldberg Edward 296, 338

416 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Goldberger Majlech 338 Goldberg-Górecki Julian Andrzej 296, 338 Goldberg Henryka Jadwiga 338 Goldberg Henryk Dawid 89, 180, 296, 338 Goldberg Jadwiga 338 Goldberżanka Anna 296; =REDF] Goldberg Anna Bronisława Gold B. lekarz 140, 141 Goldblum Natan 296 Goldblum Zofia 296, 362 Golde-Żyżmorska Chaja Zlata Zofia 296, 338, 456 Goldfarb Gita Gitel 338 Goldfarb Hersz 296, 338 Goldflam Menachem Maks 296, 340 Gold Helena 338 Goldinberg Majer 296 Goldkorn Lajwa 296 Goldlust Leon Szaja 340 Goldman Hersz 340 Goldman Jacek 226 Goldman Maurycy 296, 340 Goldman Mieczysław Marian 296, 340 Goldman-Rozenbaumowa Helena 297, 376 Goldman-Wilkowa Maria 297; =REDF] Wilkowa Maria Goldstein Chil Berek 172, 340 Goldstein Jan 214, 340 Goldstein Józef 297, 340 Goldszmid Szymon Menachem 340 Goldszmidt Henryk (ps. Janusz Korczak) 297, 340 Goldsztajn Abram 340 Goldsztajn Markus 340 Goldsztein Berek 297 Goldsztein Chil Berek 297, 340; =REDF] Goldstein Chil Berek Goldsztein Markus 297; =REDF] Goldsztajn Markus Goldsztejn Markus 340; =REDF] Goldsztajn Markus Goldwasser Józef 340, 398 Gold Wolf Władysław 338 Goliborska Teodozja ur. Gołąb 82, 164, 178, 179, 180, 185, 243, 297, 340, 456 Gołąb Władysław 71 Gołębiowski Józef 10, 11, 133, 136, 147, 233, 234, 257, 322; =REDF] Chain Abram Gombiński Stanisław 210, 257 Gordon Karpel 297, 340

417 MARIA CIESIELSKA

Gordon Salomon 297, 340 Gotlib Albert Abram 127, 340 Gotlib Aron 127, 297, 340 Gotlib Kazimierz Julian 340 Gottfryd Fabian 297, 342 Graboń Agnieszka 33, 41, 263 Grabowska Romana Maria 334; =REDF] Gantz Róża Grabowski Jan 11, 232, 263 Grajwer Szymon 89, 342 Granatsztein Moszek 297 Gran Wiera 145; =REDF] Grynberg Dwojra Grasberg Eluzor Jakób 342 Grauzam Albin 342 Grebber Pieter Fransz 194 Grocholski Stanisław 239, 401 Grochowski Michał 18, 272 Grodzieńska-Torończyk Klara 308, 342 Grodzieńska vel Dubrow-Grodzieńska Irena 293, 342 Grodzieński (Dobrowo) Michał 297, 342 Grodzieński Edward 61, 297, 342 Grodzieński Henryk Grzegorz 71 Grodziński Hieronim 297, 342 Grojsblat Mojżesz 141, 163, 297, 342, 457 Groner Mojsze 342 Groniowski Antoni (Gruszczyński Antoni) 297, 342 Grosglik Józef 68, 311, 342 Grosglik Zofia ur. Berkman 291, 342 Grudzińska Marta 244, 273 Grunberg Aleksander 244, 255 Grundzach Ignacy 297 Grupińska Anka 42, 134, 213, 219, 220, 240, 258, 274 Gruszczyński Antoni 342; =REDF] Groniowski Antoni Grycendler Stanisław 297, 342 Grynberg Chaim Izaak 342 Grynberg-Donat Leonia 154, 155, 157, 158, 254 Grynberg Dwojra (ps. Wiera Gran) 159, 273 Grynberg-Gołąb Ala 153, 221 Grynberg Henryk 119, 159 Grynberg Maria 140, 141 Grynberg Michał 15, 258, 259

418 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Grynberg Zygmunt 183, 297, 342 Grynblat Szmul 297, 342 Grzanowska, lekarz 401 Grzybowski Andrzej 261, 266, 268 Gurfinkiel-Glocer Sabina 15, 70, 79, 105, 107, 161, 163, 190, 203, 207, 209, 212, 214, 216, 217, 222, 223, 224, 225, 226, 229, 232, 233, 235, 255, 257, 263 Gurfinkiel Róża 89, 342 Gutentag Stanisław 89, 297, 342 Guterman Józef 297 Gutgisser Adam (Edward Drozdowicz) 239 Gutman Łaja 297, 344 Gutman Maria 89, 344 Gutnajer Abe 192, 193 Gutnajer Stefania 194 H Hagen Wilhelm 10, 113, 129, 130, 133, 185, 195 Hager Lejb 344 Hajman Jakub 344 Halber, kierownik gospodarczy 189 Halbersztadt Józef 344 Halbersztadt-Szymelowa Tila 297, 386 Halioua Bruno 263 Halpern-Wieliczański Henryk 238, 244, 344, 457 Halperyn Necha Natalia 344 Halter Maria 344 Hanftwurzel Mieczysław 90, 344 Hanna Eluzor Luwdik 297 Haska Agnieszka 242, 263 Hejman Władysław Włodzimierz 297, 344 Held Józef 297 Heller Ari Leo 140, 141, 180, 344 Heller-Hermelinowa Berta 130, 297, 344 Heller Maurycy Mojżesz 297, 344 Heller Zelig 158 Helman p.v. Mintz Emilia ur. Łaska 297, 344 Hennert Jadwiga 234 Hercberg Chaim Józef 297, 344 Hercenberg Stanisław 71, 84 Hercenberg Teofila Rachela ur. Flancer 344

419 MARIA CIESIELSKA

Herczyńska Grażyna 266 Herman Eufemiusz 72, 140, 141, 143, 166, 220, 298, 344 Hermelin Adolf Henryk 298, 344 Hermelinowa Berta 90, 344 Herszenfus Perla 346 Herszenkrug Mieczysław 141 Herszfinkiel Jechiel 90, 298, 346 Hertz Artur 90, 298, 346 Hertz Benedykt 135 Herzenkruch Jerzy 181 Higier Henryk 60, 61, 298, 346 Higier Stanisław 298, 346 Himmler Heinrich 102, 117, 222 Hindes Salomon Stanisław 298, 346 Hirszbajn Daniel 346 Hirszbajn Stanisław Salomon 298, 346 Hirszfeld Hanna Maria 136, 141, 143, 150, 186, 231, 298, 346, 458 Hirszfeld Ludwik 10, 12, 15, 20, 41, 42, 60, 75, 100, 113, 114, 127, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 140, 142, 143, 144, 157, 159, 163, 164, 165, 169, 170, 174, 175, 176, 192, 195, 258, 457 Hirszhorn Masza Sima 346 Hirsz Maksymilian 61, 298, 346 Hirszowicz-Lipszycowa Zofia 149 Hochsinger Józef 298, 346 Hoefle Herman 15, 191 Holcman Eugenia Enia 384; =REDF] Szereszewska Eugenia Enia Holc Zygmunt 298; =REDF] Hamburger Zygmunt Holender Ala Alicja 101; =REDF] Holländer Ala Alicja Holendrówna Ala Alicja 298; =REDF] Holländer Ala Alicja Holländer Ala Alicja (Stefania Jasińska) 101, 346 Hruzewicz Jerzy 401 Hufnagel Fejga 346 Hufnagel Jadwiga Jenta 298, 352, 451 Hufnagel Kazimiera 346 Hurwicz Maurycy Mowsza Hirsz 156, 234 Hurwicz Natan 346 Hurwicz-Zylbersztajnowa Zofia 82, 84 Huszcza Julian 95

420 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

I Iberbajn Mojżesz 298 Iberbein Mojżesz 346; =REDF] Iberbajn Mojżesz Ickowicz, pielęgniarka 216 Iliński Aleksander 71 Infeld Leopold 43 Inwentarz Henryk Chaim Baruch 71 Isserelis Franka 212, 216 Isserlis, pielęgniarka 224 Iwaszkiewicz Joanna 258 J Jabłoński Józef 182, 298, 346, 458 Jabłoński Leon 221, 298, 346 Jacobi Mojżesz Chaim Marian 346 Jacobius Leonard Leonardt 298 Jakubowicz Henryk 298, 348 Janczewska Marta 168, 174, 245, 263, 264 Janik Fritz 10 Jankielowicz Tolli 348 Jankowski Władysław 236 Janower Moszek (Janowicz) 298, 348 Janowski Ilia 90, 151, 298, 348 Jasińska Stefania 101; =REDF] Holländer Ala Alicja Jaskóła Anna 35, 40, 41, 43, 272 Jaszuński Michał 348 Jaszuński, radny 199 Jawic Zusman 298, 348 Jelenkiewicz Lucjan 140, 142, 175, 298 Jelin Mojżesz 298 Jerzmanowska Aleksandra 239, 274 Jerzmanowska Marta 274 Jędrzejewski Roman 360; =REDF] Libfeld Joel Jochelson Gitla 90, 298, 348 Jokisz-Grynbergowa Anna 98, 298 Josefsberg Markus 348 Judowiczówna Zofia 163; =REDF] Judowicz Zofia Judt Regina 90, 150, 298, 348 Justman Stanisław Samuel 298, 348

421 MARIA CIESIELSKA

K Kabacznik Leon 348 Kachan Aleksander (Edward Pacho) 298, 348 Kachan Halina Chaja ur. Słomnicka 348 Kac Mendel 350 Kacprzak Marcin 8 Kadysiewicz Leon (Leon Kosiński) 298, 348 Kahan Aleksander 298, 348; =REDF] Kachan Aleksander Kahan Chaja Helena 348; =REDF] Kachan Halina Chaja Kahan Dawid Hirsz 348 Kahane Scheindla 350 Kahan Izaak Józef 298, 348 Kahan Jakub 71 Kahan Maria Lidia 350 Kahan Mieczysław 350 Kahanowicz Borys 298, 350 Kajzer Abram 298, 350, 458 Kajzer Naftal 298, 350 Kakiet-Kroszczorowa Rachela 299; =REDF] Kroszczor Rachela Kalicki Włodzimierz 194, 274 Kaltman Ewa ur. Rozencwajg (Jadwiga Korpalska) 299 Kaltman Henryk 68 Kałusz, dezynfektor 109 Kamińska Wiktoria 374; =REDF] Rosenberg Eta Kamiński Joachim 98, 99, 281 Kamiński Johann 95, 278 Kanabus Feliks 239, 240, 274, 285, 401 Kanabus Irena 239, 240, 274, 401 Kandel Aron 350 Kantor Salomon 350 Kapłan Chaim Aron 154, 155, 264 Kapuściński Stanisław 401 Karasz Henryk Hersz 299, 350 Karbowska Paulina 90, 299, 350 Karbowski Bronisław Berek 71 Karbowski Mieczysław 90, 142, 299, 350 Karkowska Dorota 26, 264 Karlsztat Mieczysław 350; =REDF] Karlstadt Mieczysław Karolak, tramwajarz 233 Karsz Jefim 299, 350

422 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Karsz Maks 71 Karsz Maksymilian Maks Michał 346 Kasprzycki Jerzy 264 Kaszubski Tadeusz 401 Katz Mendel 299; =REDF] Kac Mendel Katz-Silberstein Salomea 380 Kawataradze Halina ur. Worobiew 401 Kaźmierska Janina 268, 400 Keilson Dora 240 Keilson Hela Helena Hinda Inda (Janina Puławska) 168, 186, 217, 299, 350, 458 Keller, dezynfektor 109 Kempner Jerzy Lucjan 71 Kenig Józef Czesław 299 Kenigsberg Dawid 140, 142, 299, 350, 459 Kerz Abraham 350 Kępiński Witold 71 Kiejlson Abel Abe 350 Kielanowski Tadeusz 43, 264 Kierszenblat Wigdor 350 Kigiel Izaak 299, 350 Kindler Dawid 352 Kinkiel Barbara 243 Kinman Jadwiga Jenta (Jadwiga Majewska) 352 Kipman Izabela 352 Kipman Jerzy 299, 352 Kirjacefer Jerzy 299, 352 Kirjasefer Jerzy 352; =REDF] Kirjacefer Jerzy Kirszblum Józef 90 Kirszblum Rudolf 151, 352 Kirszbraun Aleksander 299, 352 Kirszenberg Zelig Zelik 352 Kirszenblat Migdor 299 Kiszycer Grzegorz 299 Kiszygier Grzegorz Girsz 352; =REDF] Kiszycer Grzegorz Girsz Klaczko Chana 352 Klaczko Majer Nison 352 Klajer Rubin Roman 352 Klaperzak Jakub Pinchos 90, 299, 352 Kleczko Chaja 299; =REDF] Klaczko Chaja Kleczko Majer 299 Klee Ernst 264

423 MARIA CIESIELSKA

Kleinerman Samuel Ajzyk 352 Klein Fejga Mirla Felicja ur. Kleiman 299, 352 Klein Sara Stefania 299, 352 Klejmanowa Ewa 352 Klejn Chaim 299, 352 Kleniec-Aronson Eida Etel 148, 204, 299, 352 Kleszczelski Arno 246, 352, 398 Kłodziński Stanisław 107, 264 Knaster Ludwik 299, 354 Kobryner Edward 106, 199 Kobryner, radny 199 Kocen Mieczysław 163, 178, 181, 182, 354 Koenigstein Ernestyna 299, 354 Koenigstein Ludwik 239, 299, 459 Koenigstein Marek 61, 182, 239 Koerner Mojżesz 87 Kohn Moryc 158 Kohn Samuel Stanisław 289 Kolin Michał 299, 354 Koliński Józef 299, 354 Koltun Euzebiusz 299 Kołb Celina Cyna 354 Komarowski Mojsze 299 Kon Daniel 299, 354 Kon Halina 300, 376 Kon Isaj 299, 354 Kon Janina Franciszka 328 Kon Jerzy (Józef Stanisławski) 299, 354 Kon Mieczysław (Mieczysław Kowalski) 104, 132, 135, 142, 354 Konopka Stanisław 58, 271 Kon Stanisław 149, 299, 300, 354 Konstantyner Zysla 300, 354 Kopciowski Aleksander 90, 300, 354 Kopel, pielęgniarka 88 Kopersztyc Dawid 300 Kopersztych Dawid 354; =REDF] Kopersztyc Dawid Koral Jan 132 Korczak Janusz 206, 243; =REDF] Henryk Goldszmidt Kordel Piotr 50, 95, 272 Korman Jakub Dawid 115, 127, 300, 354 Korman Kielman Klemens 90, 300, 354

424 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Korman Lejb Leon 90, 300, 354 Kornberg Józef 300, 354 Korsunowa, lekarka 242 Kosiński Leon 348; =REDF] Kadysiewicz Leon Koskowski Bronisław 214, 264 Kosman Ezra Edward 300, 354 Kościński Kazimierz 314; =REDF] Ałapin Bolesław Kotarbiński Tadeusz 38 Kotler-Traube Sara 388 Kott Andrzej 13 Kowalewski Ignacy Edward 314; =REDF] Alter Ignacy Edward Kowalski Bolesław 314; =REDF] Ałapin Bolesław Kowalski Emil 316; =REDF] Apfelbaum Emil Kowalski Mieczysław 256, 354; =REDF] Kon Mieczysław Kozłowski Kazimierz 401 Kozubowski Adam 401 Kozyra Waldemar 264 Krajewska Janina 401 Krakowski Isaj Aleksander 300, 354 Krakowski, lekarz 195 Krakowski Mieczysław 300, 356 Kramsztyk Stefan 300, 356 Kramsztyk Zygmunt 57, 266 Kranc-Perlmutter Stefania 300, 370 Krantz Ignacy 300, 356 Krasubka Fajga Liba 300 Kraushar Maksymilian 148 Krejndel Rosenbergowa Eta 300, 374 Krel Moszek Aron 356 Krenicka Irena 318 Krenicki Izaak Ignacy 300, 356 Krenicki Józef 300, 356 Kroll Werner 94, 95, 101, 277, 278 Krongold Dawid 300, 356 Krongold Łaja Leokadia Ludwika 300, 356 Kroszczor Henryk 16, 21, 81, 132, 147, 148, 174, 185, 186, 204, 205, 207, 208, 217, 225, 226, 264, 265, 451 Kroszczor Rachela ur. Krokiet 79, 223, 225 Krukowa Rywka 148 Krukowski Gustaw 164, 300 Krupa Andrzej 64, 271

425 MARIA CIESIELSKA

Kryński Abraham 356 Kryński Beniamin Benjamin 71, 82, 84 Krzewski-Liljenfeld Szymon Ludwik 301, 356; =REDF] Lilienfeld Szymon Ludwik Krzypow Bajnisz 300, 356 Krzyształowicz Franciszek 30 Krzywicki Ludwik 38 Kubiak Józef 239, 401 Kubliński Edmund 111, 209 Kucharski Teofil 74, 192 Kulczyński Stanisław 42 Kulski Julian 10, 258, 259, 265 Kurchin-Spielerówna Elzbieta 300, 382 Kurowska Aleksandra 401 Kurzman Izydor Józef 300, 356 Kustin Noe 300, 356 Kuzaka Bolesław 265 Kuzaka Piotr 265 Kwiatkowska Anna 364; =REDF] Messing Anna Kwiatkowski Stefan; =REDF] Halpern Stefan L Lajchter Chil Hilary 300, 356 Lambrecht Arnold 109 Landau Abraham Abram Adam 90, 300, 356 Landau Alicja 300 Landau Anastazy 60, 61, 300 Landau Eugenia 300, 356 Landau Gołda 300, 360 Landau Helena 356 Landau Henryk Jakub (Henryk Stypiński) 115, 163, 300, 356 Landau Jerzy 300, 356 Lande Adam 301, 356 Landesman Maurycy 163, 301, 358 Lando Boruch Bronisław 115, 301, 358 Landowski Julian 301, 358 Landsberger Józef Henryk 168, 301, 358 Landsberg Marceli Marek 59, 60, 61, 142, 238, 358 Landstein Ignacy 61, 301, 358 Landy-Budzilewicz Helena 239 Lapidus Abram Abraham 71

426 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Lapidus Michał 176, 301, 358 Lastman Hersz Chaskiel Henryk 301, 358 Laumberg Maksymilian 358 Leber Jakub Lajb 301, 358 Lederman Symcha Herszon 178, 181, 301, 358, 459 Leipuner Michał Mojżesz (Feliks Skowroński) 358 Lejbowicz, zdun 83 Lejpuner Izaak Icko 90, 151, 301, 358 Lenarczyk Wojciech 21, 260 Leneman Bencjan 84, 301, 358 Leniewska Zofia Irena Izabella ur. Rundstein 306, 358 Lensky Mordechai 209, 232, 259 Leński Morduch Mordechaj 301, 358 Leociak Jacek 14, 17, 20, 87, 100, 102, 103, 104, 105, 108, 110, 113, 114, 115, 119, 126, 150, 157, 162, 188, 199, 206, 245, 262, 279, 280, 399 Lerner Markus 90, 358 Lesiński Majloch 301 Lewandowski Jakub 368; =REDF] Penson Jakub Lewendel Ewelina 358 Lewenfisz Henryk Herszlik (Henryk Wojnarowski) 142, 143, 358 Lewenfisz Teofila 360 Lewenstein Józef 360 Lewi Abram (Ryszard Walewski) 360 Lewi Alfred 90, 301, 360, 398 Lewicki Izydor 301 Lewicki Zbigniew 194, 195, 196 Lewi-Margolisowa Cerla 301 Lewin Abraham 167, 190, 265 Lewin Gerszon Gabriel Hirsz 147, 164 Lewin Henoch Henryk 301, 360 Lewin Izaak 301 Lewin Kazimierz 185 Lewinówna Zofia 69, 230 Lewin Semion 360 Lewinson Alina 69, 255 Lewinson Józef 69 Lewinson Julian 121, 301, 360 Lewinson Maria 360 Lewinson Szymon 49, 69, 70, 71, 121 Lewite Leon 87

427 MARIA CIESIELSKA

Lewite Salomea 87 Libfeld Joel (Roman Jędrzejewski) 360 Libionka Dariusz 21, 260, 262, 265 Lichtenbaum Abram Lejb 301, 360 Lichtenbaum Marek 87, 287 Lichtenbaum Natalia ur. Szpilfogel 360; =REDF] Szpilfogel-Lichtenbaumowa Natalia Lichtenberg Izaak 301, 360 Liebfeld Joel 127 Lifszyc Eljasz 301, 360 Lifszyc Sonia 148, 149 Lindenfeld Berta 301, 360 Lindenszat Julian 71 Linke Jakób Majer Mieczysław 360 Lipes Mordechel Maks Markus 70, 71 Lipowska Sara Rossa ur. Krejnes 301, 360 Lipszowicz Lew Leon 360 Lipsztat-Muszkatowa Natalia 301, 366 Lipsztat Paweł Abraham 106, 185, 188, 301, 360 Lipszyc Gołda 360 Lipszyc Henryk 301 Lipszyc Izrael Izaak 301, 360 Lipszyc Mieczysław Aleksander 362 Lisowski Witold 192, 270 Litauer Marian 362 Litauer-Woydysławska Elzbieta 301 Litmanowicz Hersz Herszlik Henryk 362 Litwin Franciszek 230, 401 Lityński Michał 401 Liwszyc Iser 362 Liwszyc Józef 301, 362 Lobman Halina 362 Lobmanówna Halina 301; =REDF] Lobman Halina London Juda Jehuda Józef 302, 362 Longchamps de Bérier Roman 42 Loth Edward 26, 37, 137, 139, 241, 242, 256, 401 Lothe Noach 71 Lubelczyk Eli 76, 302, 362 Luxenburg Jerzy Edward 71 Luxenburg Stanisław Leopold 362

428 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Ł Łagunowski Walerian 362 Łaska Anna 362 Łącka Anna 305, 362 M Mackiewicz Joanna 57, 59, 260, 265 Mackiewicz Paweł Pinchus 302, 362 Mackiewicz Zofia 362 Majerczak Beniamin 64, 265, 274; =REDF] Meirtchak Benjamin Majewska Jadwiga 352; =REDF] Kinman Jadwiga Majewska Zofia 143, 173;=REDF] Gelbard Aniela Majewski Piotr M. 33, 37, 46, 47, 262 Majnemer Fiszel Feliks (Feliks Mrozowski) 13, 14, 124, 221, 256, 302 Majner, lekarz 13, 289 Makarewicz Wojciech 173, 263 Makower Emma Noemi p.v. From ur. Wigdorowicz 20, 70, 93, 111, 112, 167, 183, 191, 197, 222, 223, 259, 362, 459 Makower Henryk Herman 14, 20, 100, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 119, 120, 121, 122, 123, 127, 132, 133, 140, 142, 151, 165, 168, 171, 185, 186, 187, 204, 205, 206, 208, 209, 211, 215, 221, 222, 231, 240, 248, 259, 302 Makower-Rozenberg Łaja Łucja 302, 376 Makowski Józef 90, 159, 160, 302, 362 Makowski Józef (II) 302 Makuch Wanda 401 Maliniak Izydor 61, 302, 362 Maliniak Karolina 302, 362 Małecka Mariola 18, 172, 173, 272 Mamrot Artur 302 Manblit Arnold 302 Manson Naum 302 Mantel-Kłosińska Maria 401 Mantin Izrael Józef 302, 362 Marchlewski Leon 36 Marek Anna 25, 81, 259, 265 Margolis Anna 243, 302 Margolis-Edelman Alina 217, 219, 220, 221, 243, 259, 274 Margolisowa Anna 100, 185, 186, 215, 217; =REDF] Margolis Anna Margolis Perla Rywka 362

429 MARIA CIESIELSKA

Margulies Józef 302 Maria Zalejska-Komar 193 Marienstrass Wilhelm 68 Mark Bernard 16, 154, 155, 157, 158, 254, 255 Markson-Jelenkiewiczowa Mira 302, 348 Markusfeld Stanisław Abram 163, 169, 211, 302, 364, 460 Marmor Salomon Bernard 302, 364 Massry Shaul G. 265 Mastbaum Stanisław 302, 364 Maszlanka Abram Moszek 302, 364 Matecki Władysław 302, 364 Mauer Izrael 302 Maybaum Józef 60 Mayzel Maurycy 86, 87 Mayzner Mojżesz Mojsze 302, 364 Mazur Albert Abram 90, 98, 302, 364, 398 Mazurek Tadeusz 54; =REDF] Szenkier Dawid Mazurkiewicz Jan 30, 40, 42 Mebel, pielęgniarka 216 Meed Władka 230, 231, 259 Meirtchak Benjamin (Beniamin Majerczak) 64, 265, 274 Mejłachowicz Salomon Sergiusz 125, 302 Mejnster-Tempelhof Mira Mery 80; =REDF] Tempelhof Mira Mery Melzak Naftal 302, 364 Mencel Tadeusz 265 Mendelson Nochum Dawid 302, 364 Merlender Michał 364 Meroz Anna (Paulina Wójcik) 13, 14, 83, 85, 91, 124, 169, 221, 259 Messing Anna Gustawa (Anna Kwiatkowska) 237, 302, 364 Mesz-Datner Frajda 302, 364 Mesz Jadwiga 302, 364 Mesz Natan 60, 142, 302 Mesz Stefania 90, 302 Mesz Stefania (Irena Maria Rygalska) 183, 364 Meyer Adam 401 Michalski Stanisław 238 Michałek-Grodzki Stanisław 239, 401 Michałowicz Mieczysław 40, 41, 42, 50, 401 Michejda Kornel 40 Mic Jakub 302 Miechowski Jakub 364

430 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Milejkowska Janina 303, 334 Milejkowski Abram 303 Milejkowski Izrael 55, 87, 98, 104, 105, 113, 129, 132, 133, 135, 137, 138, 140, 142, 144, 153, 176, 177, 178, 181, 182, 206, 216, 225, 226, 279, 280, 303, 460 Miller Mendel Mieczysław 303, 364 Milsztejn Chaja 303 Miłaszewski Janusz 55 Minc Ludwik 303, 364 Minc Tolla Tauba 364; =REDF] Mintz Tolla Tauba Minc Zygmunt 364 Mindes Juliusz 303, 364 Minney Rubeigh James 118, 128, 259, 265 Mintz Tola Tauba ur. Minc 274, 303, 364, 460 Miński German Leon 303, 366 Miszurski Eliasz 150, 303 Mitelman Hirsz 366 Mitz J. lekarz 151 Młynarczyk Jacek Andrzej 21, 245, 265 Morgenstern Daniel 366 Morgenstern Józefa 366 Mosenkis Emilia 303, 366 Moszkowicz Benedykt 303, 366, 398 Moszkowicz Izydor Julian 71 Moszkowska Irena Maria 303, 366 Mościsker Emma 90, 150, 220, 303, 366 Mozes Anna 366 Mroczek Edmund 239 Mroczkowski, kolejarz 232 Mrozowski Feliks 14; =REDF] Majnemer Fiszel Feliks Munwes Munwez Jakub Jakób 140, 142, 163, 170, 227, 366, 460 Munwez Jakub Jakób 303; =REDF] Munwes Munwez Jakub Jakób Musielak Michał 50, 272 Muszkatblat Bolesław Perec 303, 366 Muszkatblat Paulina 303 Muszkat Natalia Julia 366 Mutermilch Jan 54, 71 Mycielska Dorota 42 Myszka Dariusz Maciej 246, 266

431 MARIA CIESIELSKA

N Nachtman Zelman Zygmunt 303, 366 Nadav Daniel 274 Nadel Henryk Chaim 366 Nadel Ignacy 71, 303 Nadel Izydor 303, 366 Naftali Salomea Sulamita ur. Stok 303, 366 Najman Mieczysław 366 Naramowski Mieczysław 74 Nasierowski Tadeusz 31, 43, 48, 50, 55, 73, 246, 265, 266 Natan Feliks 303, 366 Natanson Ludwik 60 Nejman Jakub 303 Nekricz Majer Izaak 398 Nelken Jan Władysław 71, 72 Neuding-Szpilman Paulina Hafta Perla 366 Neugebauer Kazimierz Edmund 71 Neuman Izydor Mieczysław 303, 368 Nick Bernard 303 Niemirowska-Mikulska Anna 402 Niemirowski Jerzy 402 Nikielburg Aron 368, 398 Nissenzon Arnold 303 Nochlin Abraham Pinchos 303, 368 Noszczyk Wojciech 73, 103, 262 Nowak Irena 75 Nowakowski Marceli 41 Nowomiast Sara 368 Nusbaum Henryk 60 Nusbaum Maksymilian 71 O

Ochrzanowski Stefan 326; =REDF] Endelman Bogumił Odrowąż-Szukiewicz Hanna 74, 266 Offer Miriam 266 Ogórek Chana 134, 135 Ohry Avi Abraham 55, 266 Ohry-Kossoy Karin 55, 266 Ojrzanowska Maria 402

432 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Olesiński vel Oleszyński Ignacy 402 Olicki Michał 303, 368 Openheim Berek Bolesław 303, 368 Oppenheim Beniamin 65 Oppenhejm Szmul Shmuel 303, 368 Orensztein Froim 303 Orliński Menasse Maks 303, 368 Orłowski Tadeusz 179 Orłowski Witold 30, 55, 139, 177, 179 Orzech Chil Majer Mirosław 368 Orzech Nessa Serla Natalia ur. Szenkier 368 Osęka Janusz 243 Osiński Piotr 75 Osnos Jakub Zelman 71 Ostromęcki B. 9 Ostrowski Mordko Eliasz 303, 368 Otto Helmut 9 Owczarek Aleksander 71, 84, 451 P Pabiańska Stefania 238 Pacho Edward 348; =REDF] Kachan Aleksander Paciorek Magdalena 28, 57, 60, 260, 266 Pakszwer Ryszard 181, 303, 368 Paluch Emil 240, 402 Papierny Kisiel Zus 303, 368 Paryżer L., urzędnik 189 Pawłowski Bolesław 74 Pągowska Janina 402 Peche Henryk 71, 72 Pekielis Rubin 304, 368 Peltyn Bronisław 368 Penson Jakub (Jakub Lewandowski) 142, 169, 171, 172, 173, 176, 217, 231, 258, 263, 304, 368, 461 Penzon Izrael 368; =REDF] Penson Jakub Perelman Beniamin 70, 289, 304 Perelsztejn Szołom 368 Perl Jerzy Tadeusz 304, 368 Perlman Albert 304, 368 Perlmutter Stefania 370

433 MARIA CIESIELSKA

Person Katarzyna 17 Petersburg Mieczysław 304, 370 Pianko Halpern Necha Natalia 304, 344 Pianko Irena Pesia 304, 370 Piekarski Jankiel Jan 117, 183, 370, 461 Piekielny Majer 90, 370 Piekielny Symcha 370 Pik Juda Szaja 370 Pilipski Berko Bernard 370 Piltz Adolf 451 Piłsudski Józef 7, 35 Pinczewska Zofia 304, 370 Pinczewski Jakób Mordka 304, 370 Piotrowska Alicja 402 Pitzele Halina 148, 304, 370 Pitzmanter Stella 90, 370 Plesner Jakub 90, 304; =REDF] Plessner Jakub Plessner Jakub 370 Plocker Leon 182, 370; =REDF] Płockier Leon Plucer Jankiel 370; =REDF] Pilicer Jankiel Płockier Leon 304 Płocki Juda 304, 370 Płońskier Moryc Markus 169, 181, 182, 370 Płońskierowa Estera 304; =REDF] Płońskier Stella Estera Płońskier Stella Estera ur. Drabkin 370 Podgórska-Klawe Zofia 8, 57, 77, 78, 266 Polak Agnieszka 266 Polak Dorota 243, 274 Polakiewicz Józef 370 Polakow Rozalia 304, 370 Polisiuk Adolf Dawid 17, 19, 160, 165, 167, 169, 184, 198, 199, 200, 202, 203, 204, 211, 213, 215, 216, 227, 228, 229, 231, 232, 238, 257, 304, 372, 461 Poliszczukowa Renla 304, 372 Pollak Kazimierz 127, 191, 193, 194, 195, 196, 304, 372, 461 Poławski Seweryn 41 Pomper Ewelina Chawa 106, 372 Ponez Ludwik 304 Popowska Maria 231 Popowski Stanisław 231, 402 Potok Abram 304

434 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Powell Lawrence 12, 21, 76, 273 Poznański Nikodem 212, 304, 372 Pozner Icek Eisyk 372 Praszkier Feliks Fiszel Zołme 304, 372 Prawda Calel Jakub 304, 372 Prechner-Hufnagel Kazimiera 304, 346 Prekerowa Teresa 229, 237, 267 Proszower Władysław 304, 372 Prussak Leon 304, 372 Prussakowa Salomea 304, 372 Prużańska, pielęgniarka 216 Prywes Tola Teofila 372 Przedborski Jan Jonas Samuel 17, 67, 119, 140, 142, 148, 194, 195, 220, 242, 255, 311, 372 Przerwa-Tetmajer Alina 402 Przeworska Alicja 304, 372 Przeworski Bernard 90, 304, 372 Przysuska-Beiles Rachela 304, 316 Puławska Janina 350; =REDF] Keilson Hela Pumpiański Rafael 304 Puncuch Franciszek 235 Pupko Szołom Samuel 372 Puszet-Piechowska Janina 402 Puterman Samuel 188, 255 R Rabinowicz Basza 304, 372 Rabinowicz Henryk 304, 372 Rabinowicz Noe Wolf 304, 372 Raciążer Stanisław 305 Radlińska Janina 235, 239, 402 Rafałowski Leopold 71, 84 Rajcher Artur 305, 372 Rajchert Maurycy Salomon 305, 312, 374 Rajewska Ewa 240, 402 Rajman Pesach Paweł 164, 166, 179, 257, 305, 374 Rajner Izydor 305 Rajszys Ryszard 71 Rakower Abraham Mordechaj Adam 97, 289, 305 Rakowska, dentystka 148

435 MARIA CIESIELSKA

Rakowski Hersz Gerszko Henryk 305, 374 Rall-Szapiro Fejga Frejda Lea Fanny 305, 374 Rapaport Zelman 305, 374 Rapiport Zelman 305, 374; =REDF] Rapaport Zelman Rappel Michał 305, 374 Raszeja Aleksy 195 Raszeja Franciszek 40, 191, 192, 193, 194, 195, 196, 197, 270, 272, 402 Raszeja Leon 195 Raszeja Maksymilian 195 Raszeja-Wanic Bożena 191, 195, 196, 197, 272 Raszkes Bolesław 181, 182, 305, 374, 462 Raszkes Henryk Chaim 305, 374 Rathaus Gustaw 305 Ratner Izydor Jerzy 374 Ratner Szejna 305, 320 Rechtszaft Ozjasz 374 Redelman Maurycy 374; =REDF] Regelman Maurycy Regelman Maurycy 90, 305 Regina Gutnajera 194 Regina Rywka Elbinger 455 Reicher Edward 305, 374 Reicher Eleonora (Barbara Gorecka lub Kozłowska) 61, 374 Reiner Chaim 13, 289, 305 Reinfeld, pielęgniarka 88 Rein Józef 374 Reischys Ryszard 71; =REDF] Rajszys Ryszard Rejchman Pinkus Apolinary 305, 374 Rejder Icek Ignacy (Kazimierz Romejko) 115, 120, 122, 305, 374 Richter Anton 9, 10, 111 Ringelblum Emanuel 12, 13, 17, 33, 66, 123, 134, 135, 155, 159, 162, 190, 191 Ritt Eugeniusz 130 Rochman Stanisława 225, 228 Rogala Marianna 402 Rogoziński Piotr 305, 374 Roland Charles G. 267 Romanowska Tamara 305, 374 Romejko Kazimierz 374; =REDF] Rejder Icek Ignacy Rom Izrael Jerzy 376; =REDF] Rotbalsam Izrael Jerzy Romney Claude 12, 21, 76, 273 Roniker Adam 12, 135

436 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Ronikier Adam 135 Roseman Edward 65, 267 Rosen Alicja 376; =REDF] Rozen Alicja Rosenberg Eta (Wiktoria Kamińska) 374 Rosenberg Jakób 305, 374 Rosenberg Jerzy 127, 257 Rosenblum Jakób 88, 305; =REDF] Rozenblum Jakób Rosenblum-Szymańska Zofia 14, 20, 111, 133, 134, 135, 140, 142, 146, 149, 168, 259, 305 Rosengart Aleksander 71 Rosental Antoni Tadeusz 376 Rosenthal Dawid 60 Rosenthalowa Pomper Ewelina Chawa 305, 372 Rosiński Antoni Marian 378; =REDF] Rozental Maurycy Ros Jerzy 129 Rosnowski Michał 74 Rostkowski Ludwik 230, 402 Roszkowski Jerzy Józef 71 Rotbalsam Izrael Jerzy 12, 67, 77, 84, 176, 177, 178, 179, 181, 185, 187, 209, 214, 217, 225, 227, 228, 230, 236, 244, 246, 257, 305, 376, 462 Rotbard Daniel 305, 376 Rothaub Zygmunt 205, 284, 305, 376 Roth Jarosław 238 Rotman Tadeusz 376 Rotmil Stefan Jerzy (Stefan Chmielewski) 127, 305, 376 Rotstadt Julian 61, 80, 211 Rotstein Halina 235; =REDF] Szenicer-Rotsteinowa Halina Rotstein Jan 235 Rotstein Robert 235 Rotstein Stanisław 235 Rotstein-Szenicerowa Halina 376; =REDF] Szenicer-Rotsteinowa Halina Rotsztadt Julian 305, 376 Rotsztajnowa Halina 376; =REDF] Rotstein Halina Rowińska Aleksandra 240, 402 Rozen Alicja 376 Rozenbaum Abraham Chaim 376 Rozenbaum Helena 376 Rozenberg Jerzy 376 Rozenberg Łaja Łucja 376 Rozenberg Mordcha 376 Rozenberg Nechuma Natalia 305, 376

437 MARIA CIESIELSKA

Rozenberg Szmul Grejzman Grzegorz 305, 376 Rozenblat Jakub 305, 376 Rozenblit Aron Arkadiusz 376 Rozenblum Bolesław 305 Rozenblum Jakób 88, 147, 151, 153, 305 Rozenblum Jakub 90, 134, 376 Rozenblum Zofia 378; =REDF] Rosenblum Zofia Rozencwajg Dawid 306, 378 Rozenfeld B. autor relacji 188, 254, 267 Rozenfeld Jakub 306, 378 Rozengarten Celina Cyna 306, 354 Rozenhauz-Edelistowa Maria 326; =REDF] Edelist Maria Rozen Lewek 199, 376 Rozenszpir Abram 378 Rozensztrauch Karol 97, 289, 306 Rozental Izaak Ignacy 71 Rozental Maurycy (Antoni Marian Rosiński) 378 Rozental Samuel Stanisław 306, 378 Rozental Zofia 238, 306, 378 Rozenwurcel Róża 306, 378 Rozin Ester 255 Rozin Estera 193, 194 Róbin Wilhelm 54; =REDF] Rubin Wilhelm Rubaszew Icchok Nuchym Ignacy 306, 378 Rubinlicht Mordka Mieczysław 306, 378 Rubinraut Leon Aleksander 306, 378 Rubinrot Salomon Stanisław 90, 306, 378 Rubinstein Borys Benedykt 378 Rubinstein Izrael Michał Chaim 90, 306, 378 Rubinstein-Jezierski Jerzy 71 Rubinstein, sanitariusz 224 Rubinsztein Mojżesz Mordcha 378 Rubin Wilhelm 54 Rudnicki Abram 156 Rudnicki Szymon 31, 32, 35, 36, 39, 41, 267 Rundstein Zofia Irena Izabella 358 Rundsztajn Teodozja 306 Rundsztein Moszek 306, 378 Rundsztejn Teodozja 378; =REDF] Rundsztajn Teodozja Russell Sharmann Apt 267 Rutkiewicz Jan 230, 239, 402

438 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Rutkowski Adam 13, 190, 262, 267 Rutkowski Bolesław 173, 267 Rybak Szołom 306, 378 Rygalska Irena Maria 364; =REDF] Mesz Stefania Rytlowa Jadwiga 240, 274 Rywlin Jakób 306, 378 S Sachs Feliks 82, 148 Saidman Maurycy 84, 306 Sajetowa Noma 378 Sak Jarosław 266 Sakowska Ruta 110, 267, 268 Saks Mieczysław 306 Salamon Mojżesz 380 Salman Eugenia 90, 148, 306, 380 Saloni Juliusz 256 Salwa Piotr 266 Sarna Symcha Symcho 306, 380 Schipper prof. 153 Schmorak Szymon 306 Schoenman Hipolit 306, 380 Schorr Mojżesz 87 Schrempf Kurt 10, 12, 171 Schumert Flora 380 Schwalbe Menachem 90, 197 Schwalbe Sara 90, 380 Seideman Szymon 87 Seidenbeutel Zdzisław 214, 306, 380 Seidman Mieczysław 82, 451 Sellig Gusta 380 Sellig Leopold (Jan Zoliński) 380 Semerau-Siemianowski Mściwój 402 Serejska Perla 306, 380 Sereth Izaak Izydor 159, 399 Seret Izaak Izydor 159; =REDF] Sereth Izaak Izydor Ser Izaak 380, 398 Seweryn Wilk 466 Seweryn Wilk-Wilczyński 241 Sieradzka-Griffenberg Irena 173, 306, 380

439 MARIA CIESIELSKA

Sieradzki Stanisław 306, 380 Sierota Salomea Chaja Sura 306, 380 Sikorski Heinrich 107 Silberstein Salomea 380 Simchowicz Tauba Tola 148, 306, 380 Simchowicz Teofil 54, 306 Sirota Juliusz 125, 126, 127 Sirota Lewi Lejwi 126, 306, 380 Skonieczny Wacław 12, 128, 234, 240, 402 Skotnicki Arkadiusz Andrzej 306, 380 Skowroński Feliks 358; =REDF] Leipuner Michał Skórnik Salomon 90, 306, 380 Skórska Zofia 75 Skórski Janusz 239, 240, 267 Sliozberg Juliusz 72 Słomnicka-Kahan Chaja 307, 348 Słon-Flamenbaum Liza 307, 330 Smogorzewski Mirosław 179, 265 Sobański Antoni 39 Sobański Roman 55 Sobis Czesław 330; =REDF] Festensztadt Abram Sochaczewski Dawid 380, 462 Sokołowski Olgierd 75 Sołowieczyk Józef 382 Sołowiejczyk Mojżesz 307 Sołowiejczyk Orko Andrzej 90, 150, 307, 382 Somachowa-Inhorn Ruchla 307, 382 Somach Ruchla 382; =REDF] Somachowa-Inhorn Ruchla Sonnenberg-Bergson Heinrich Henryk 382 Sowiński Włodzimierz 143; =REDF] Szenwic Wilhelm Spielfogel-Lichtenbaumowa Natalia 148, 185; =REDF] Szpilfogel-Lichtenbaumowa Natalia Spielman Karol (Piotr Załęski) 307, 382 Spielrein Elżbieta 382 Srebrakowski Aleksander 36, 38, 48, 49, 267 Srebrny Jan 311 Srebrny Symcha Zygmunt 60, 61, 307, 382 Srebrowicz Chaja Zlata Helena 307, 382 Sroczyński Kazimierz 268 Stabholc Ignacy 107, 223, 228; =REDF] Sztabholc Ignacy Stabholz Franciszka ur. Marienstrass 241

440 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Stabholz Henryk 54, 80, 117, 382, 462 Stabholz Ludwik Marceli 68, 69, 142 Stabholz Ludwik Marceli (Bolesław Dziedzic) 79, 117, 137, 140, 241, 242, 257, 285, 382, 463; =REDF] Stabholz Ludwik Marceli Stabholz Maria 241 Stabholz Tadeusz 171, 223, 228, 235, 246, 259 Stanisławski Józef 354; =REDF] Kon Jerzy Starczewski Jan 9, 10, 268 Staszewski Wojciech 239 Steczkowski Stanisław 241 Stein Józef 59, 60, 61, 80, 99, 129, 130, 132, 135, 138, 140, 142, 153, 169, 170, 171, 173, 176, 178, 181, 203, 208, 210, 211, 212, 216, 217, 223, 225, 235, 284, 307, 382, 463 Steinkalk 14; =REDF] Sztajnkalk Zelman Zygmunt Stein Ludwika 171, 235 Stein Wolf Natan 307 Sterkowicz Stanisław 268 Sterling Bronisława 382 Sterling Seweryn 60 Sterling Władysław 61, 140, 142, 143, 307, 382 Stępniewski Tadeusz 230, 402 Stiller Feliks 307, 382 Stok Marek 189, 255 Stopnicka Marta Janina 382 Stopnicka Wizel Marta 307, 382 Strasman-Frejmanowa Danuta 212, 332; =REDF] Frejman Danuta Strehl Leon 74, 76 Strojecki Lech 402 Strykowska Róża Rojza ur. Lebensohn 307, 382 Stückgold Abram 307, 382 Stückgold Chaskiel Hillary 307, 382 Stückgold Józef 13, 289 Stückgold Władysław 307, 382 Stupaj Jakób Aron 382 Stypiński Henryk 356; =REDF] Landau Henryk Sucharczuk Maria 150 Suchotin Borys 307, 384 Suchowczycki Eliezer 307, 384 Sujkowski Antoni 35 Sulkes Jakub 307, 384 Supady Jerzy 73, 103, 262

441 MARIA CIESIELSKA

Susswein Alfred 233 Syłkiewicz Kazimierz 255; =REDF] Żyłkiewicz Józef Syłkiewicz Maria 243 Syrkin-Binsteinowa Sara 104, 115, 130, 151; =REDF] Syrkin-Binsztejnowa Sara Syrkin-Binsztajn Sara 104, 115, 130, 151, 153, 220, 225, 226, 291, 320 Szachnerowicz Anna Jehudit 85, 91, 307, 384 Szachnerowicz Izaak 13, 85, 91, 97, 289, 307, 463 Szajn Róża 392 Szapiro Jerzy 136, 138, 144, 172, 173, 176, 274 Szapiro Samuel 172 Szarogroder Ludwik 307, 384 Szejnberg Jakób Aron 384 Szejnfajn Irena 307, 384 Szejnman Michał Mszułom 174, 181, 307, 384 Szejnman Mieczysław Robert 181, 384 Szejnmanowa, dyrektor 212 Szenajch Władysław 51 Szenicer Halina 384; =REDF] Szenicer-Rotsteinowa Halina Szenicer-Matusiak Anna 234, 255 Szenicerówna Halina 307; =REDF] Szenicer-Rotsteinowa Halina Szenicer-Rotsteinowa Halina 212, 215, 235, 464 Szenicer-Rotsteinowa Halina Franciszka I voto Szenicer II voto Rotstein ur. Kon 215 Szenicer Stanisław 142, 203, 205, 234, 239, 240, 284, 285, 307, 384, 463 Szenkier Dawid (Tadeusz Mazurek) 54, 265, 384 Szenkier Nikodem Nussen Nik 150, 307, 384 Szenwic Wilhelm (Włodzimierz Sowiński) 135, 142, 143, 162, 231, 307, 384, 464 Szeps Bernard 151, 291, 318 Szereszewska Eugenia Enia 307, 384 Szereszewska Helena 128, 155, 156, 159, 160, 167, 168, 197, 203, 221, 223, 224, 226, 232, 233, 234, 236, 237, 238, 259 Szereszewska Irena 225 Szereszewski Rafał 87 Szereszewski Stanisław 87 Szereszowscy, rodzina 81 Szerman Joel 307 Szerman Joel Julian 384 Szer Moszek Mojzesz Icek 90, 384 Szer Rojza Rozalia Róża 307, 384 Szerszyński Bronisław 241, 268 Szeryński Józef 119, 123, 200, 206

442 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Szkop Mordka 307 Szkudaj Teresa 51, 268 Szlachetka Małgorzata 274 Szlifsztejn Jozef 308, 384 Szmerling Mieczysław 209 Szmerner Szymon 72 Szmirgeld Abram Icek 384 Szmurło Jan 402 Sznajderman Adam 386 Sznajderman Ignacy Icchak 308, 386, 464 Sznajderman Monika 259 Szniolis Aleksander 136 Szoor Henryk Hersz 308, 386 Szor Szlama 386 Szoszkes Henryk 87 Szour Michał 308, 386 Szpecht Blima 308, 386 Szper Janina 308 Szper Józef 60, 65 Szpigelman Mieczysław 308, 386 Szpilfogel Halina 238; =REDF] Cetnarowicz Halina Szpilfogel-Lichtenbaumowa Natalia 82, 301, 360, 451 Szpilman-Neudingowa Paulina 308; =REDF] Neuding-Szpilman Paulina Szpilman Paulina 366; =REDF] Neuding-Szpilman Paulina Szpilman Władysław 259 Szpinak Adolf 308, 386 Sztabholc Ignacy 217 Sztabholc, inżynier 211, 224, 225, 226 Sztabholc Ludwik Marceli 79, 212, 382; =REDF] Stabholz Ludwik Marceli Sztajnkalk Zelman Zygmunt 14, 308, 386 Szteinsaphir Azriel Zelig Zelko 386 Szteinsapir Azriel 308; =REDF] Szteinsaphir Azriel Szternberg, bracia 156 Sztern Manuel Edward 72 Sztokhamer Szymon 386 Sztokman Rozenblum Abram Fajwel 199, 308, 386 Sztolcman, inżynier 199 Sztrumfeld Ada 221, 255 Sztycer Hersz Herman Lejzor 308, 386 Sztykgold Chaskiel Hillary 382; =REDF] Stückgold Chaskiel Hillary Szulberg Albert 193

443 MARIA CIESIELSKA

Szustowski Konstanty 370; =REDF] Płockier Leon Szwajcer Jakub 61, 308 Szwalbe Mendel Menachem 147, 151, 153, 386 Szwalberg Izrael 308, 386 Szwarc Adolf Abram 92 Szwarcenberg Kazimierz 308, 386 Szwarcman Józef 308, 386 Szyfrys Ajzyk Lejba 308, 386 Szyk Naum 308, 386 Szymoński Karol Bożydar 402 Ś Ściwiarski Zbigniew 243 Śliwczyński Jerzy 159, 160, 256 Śniadower Sara 308, 368 Świder Zdzisław 398 Świdowska Alina 454; =REDF] Blady-Szwajger Adina Świeca Salomon 124, 140, 142, 388 Świętosławski Wojciech 39 Świsłocki Zusman 90, 388 Śwital Stanisław 242, 243, 402 T Tadelis Józef 388 Taflowicz Liza 98 Tarłowska Ludwika 402 Tarnowska Magdalena 188, 267 Taube Kotler Sara 308, 388 Taubenfeld Teofila Aniela 308, 388 Tauman Fala 388 Teichner Izydor 167, 308, 388 Temczyn Mejsze 388 Temerson Herman Hersz 308, 388 Temerson Stanisław 388 Temkin-Bermanowa Basia 237, 238, 239, 240, 245, 259 Temkin Maria 164, 308, 388, 464 Tempelhof Mira Mery 211, 302, 388 Tempelhof, sekretarz 212 Tencer Józef 388 Tenenbaum Deda 214

444 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Tenenbaum Ezriel 388 Tenenbaum Jakub 72 Tenenbaum Jerzy 388 Tenenbaum Joseph 65, 269 Teszner Józef 214 Theiner Gotfryd 56 Thursz Dawid 308, 388 Thursz Mojżesz Mieczysław 7, 88, 113, 114, 115, 133, 136, 137, 148, 150, 151, 153, 184, 257, 465; =REDF] Tursz Mieczysław Tiefenbrunn Benon 308, 388 Tombak Jakub 308, 388 Tonenberg Leon 308, 388 Trachtenberg Marek 289, 308 Trachtenherc Naftali Naftul Herc 91, 115, 308, 388 Trepman Jechiel 308, 390 Trockenheim Jakub 87 Trojanowski Andrzej 230, 234, 239, 240, 285, 402 Truskierowa F. lekarz 148 Tuchendler Antoni 61, 308, 390 Tuchendler Maksymilian 309, 390 Turkow Jonas 126, 182, 275 Turkus-Strelingowa Bronisława 309, 382 Tursz Mieczysław 114, 133, 148, 150, 151, 285 Tursz Mojżesz Mieczysław (Mieczysław Tuszyński) 87, 90, 115, 309, 390 Turyn Efriam 309 Tushnet Leonard 179, 259, 268 Tuszyński Mieczysław 269, 390; =REDF] Tursz Mojżesz Tych Feliks 65, 230, 245, 268 Tylbor Rubin Roman 309, 390 Tylicki Mieczysław 239, 402 Typograf Józef 309 Tyras Zygfryd 309, 390 Tyszkówna Zofia 402 U Ukraińczyk Ludwika Rywka ur. Rozenwasser 390 Urbanek Bożena 38, 268 Urlik Markus 72 Uryson Akiwa Akiba 91, 100, 151, 309, 390 Uzdański Salomon Szloma 115, 309, 390

445 MARIA CIESIELSKA

V Venulet Franciszek 40 Verstandig Zygmunt 72, 309 Vieweg Hans 10 W Wacek Szczepan 239, 402 Wachs Jerzy 390 Wajdenfeld Adam Abram 72 Wajdenfeld Weindenfeld Władysław 72 Wajnbaum Alina 390 Wajnbaum Józef 309, 390 Wajnbaum, sekretarz 212 Wajnsztok Samuel Szlama 309, 390 Wajsberg Efraim 309, 390 Wajsflajsz Szmul Stanisław 72 Wajshoff Herszlik 309, 390 Wajsman Lejbus Leon 309, 390 Wajsman Noemi 309, 390 Waks Łaja 390 Waksman Bernard 142, 309, 390 Waksówna Łaja 309; =REDF] Waks Łaja Walbaum Jost 94, 95, 96, 109, 268 Waldman-Goldowa Helena 309, 338 Walewski Ryszard 360; =REDF] Lewi Abram Walfisz Artur 91, 309, 392 Walicki Jacek 260 Waller Szmul Stanisław 80, 129, 130, 162, 167, 169, 170, 175, 183, 184, 185, 188, 203, 209, 211, 212, 213, 214, 218, 224, 225, 232, 257, 309, 392, 465 Walter Magdalena (Mada) 402 Warmbrum Izaak Icek Izrael 309, 392 Waserman Hanna ur. Hufnagel 309, 392 Waserman Henryk Marian 309, 392 Wasersztejn Abraham 392 Wasserman Jakub 309, 392 Wasserthal Jakób Ignacy 309, 392 Wdowińska Antonina ur. Berger 291, 392 Wdowiński Dawid 163, 220, 246, 259, 309, 392, 465 Weichert Michał 146, 158, 255

446 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Weidenfeld Adam Abram 72; =REDF] Wajdenfeld Adam Abram Weinberg Izaak Icek 309, 392 Weinberg Perec 309, 392 Weindenfeld Władysław 72; =REDF] Wajdenfeld Weindenfeld Władysław Weisblat Julian 309, 392 Weiss Abraham 87 Weisz Georg M. 268 Welt Roman 309 Wengerman Mordche 309 Werebajczyk Róża 392 Weremowicz Jan 179, 268 Werksztel Aron Adolf 392 Wertheim Aleksander Jerzy 12, 79, 100, 135, 167, 182, 183, 232, 282, 286, 309, 392, 465 Werther Thomas 273 Wesołowski Stefan 194, 196, 239, 259, 402 Węckowski Kazimierz 402 Węgrzynek Hanna 9, 31, 271 Widerman Maria 402 Wiechno Wojciech 239, 402 Wieliczański Henryk 246, 402 Wiener Betty 392 Wiener Zbigniew 392 Wiernikowski Wolf 310, 392 Wierzbowska Maria 402 Wiesen Władysław 310, 392 Więckowska Elżbieta 7, 8, 28, 29, 44, 48, 52, 53, 260, 269, 312 Więckowski Kazimierz 402 Wigdorowicz Eli Eliasz Hersz 70, 72 Wigdorowicz-Fromowa Noemi 362; =REDF] Makower Emma Noemi Wilczur Jacek E. 64, 65, 66, 269 Wilk Aleksander 240 Wilk Maria Bronisława (Bronisława Wojciechowska) 240, 394 Wilkowa Maria ur. Goldman 162, 220, 466 Wilk Seweryn 240 Wilk Seweryn (Stefan Wilczyński) 84, 187, 218, 240, 241, 310, 394 Wilk-Wilczyński Seweryn 268; =REDF] Wilk Seweryn Wilner Samuel 394 Wiloch Stanisław 74, 266 Winawer Artur Aron 91, 310, 394 Winer-Bezberg Sara 310, 318

447 MARIA CIESIELSKA

Winer Szyja Seweryn 310 Winick Myron 275 Winter 199 Wiśniewski Zygmunt 94, 269 Witenberg Leokadia 394 Witkowska Agnieszka 269 Witos Wincenty 35 Wittenberg Leokadia 310 Włodawer Julian Judka 310, 394 Wohl Ichaskil 91, 116, 163, 181, 217, 310, 394, 466 Wohl Rachela 91, 394 Wojciechowska Bronisława 235; =REDF] Wilkowa Maria Wojdysławska Elżbieta Maria 394 Wojnarowski Henryk 358; =REDF] Lewenfisz Henryk Wolff August Ferdynand 56 Wolff Helena 403 Wolf-Gutmanowa Maria 310 Wolf Ludwik 310, 394 Wolf Moisiej Maurycy 310, 394 Wolfowicz Izrael 310 Wolińska Tauba Łaja 394 Woliński Abram Icchok 394 Wolman, architekt 198 Wołkowicz Samuel 87 Wołk Paweł 310 Wortman Antoni Paweł 13, 132, 225, 227, 310 Wójcik Władysława 18, 269 Wroński F., dozorca 88 Wróblewski Andrzej Kajetan 266 Wulman Lejb Leon 65, 269 Wysocki Andrzej 73, 85, 106, 269 Wysok-Brewda Zofia 118 Wyszewiański Szymon 132 Wyszogród Dawid 72 Wyszogród Stanisław 72 Z Zabłotniak Ryszard 21, 54, 55, 56, 111, 137, 145, 147, 265, 269 Zakin Asir Adam 310 Zaks Łazarz Abram 310, 394

448 LEKARZE GETTA WARSZAWSKIEGO

Zaks Marek 310 Zalcman Henryk 310, 394 Zalcwasser Robert 310 Zalejska-Komar Maria 193, 255 Zalewska Grażyna 9, 31, 271 Zalewski Wiktor 316; =REDF] Arkin Wiktor Zamenhof Adam 80, 169 Zamenhof Irena 394 Zamenhof-Zaleska Wanda ur. Frenkiel 310, 394 Zamenhof Zofia 80, 310, 394 Zamkowy Samuel 310 Zand Natalia ur. Zylberblast 236, 310, 394 Zarchi Berko 394 Zarchi Janina 181 Zarchi Zarhower Maria 310, 396 Zarzycki Piotr 64, 73, 269 Zaurman Stanisław 310, 396 Zausmer, lekarz 222 Zawilski Apoloniusz 269 Zenderman Sabina 225 Zieliński Kazimierz 27 Zieliński Tadeusz J. 22, 28, 48, 270 Ziębowa Kazimiera 403 Zimmerman Aleksander Uszer 310, 396 Zirler Maksymilian 310, 396 Złotowaka Stefania 310, 396 Zoliński Jan 380; =REDF] Sellig Leopold Zuberbier Dionizy 72 Zuckerwar Godfried Gustaw Gedalia 310, 396 Zundelewicz Bernard 15 Zunge Jakub Mieczysław 324; =REDF] Cunge Jakub Mieczysław Zusman Henryk 310, 396 Zusman Pesach Lejb 310, 396 Zweibaum Juliusz 137, 138, 139, 140, 142, 143, 144, 145, 182, 256 Zweibaum-Zakrzewski Kazimierz 181, 396 Zweigbaum Marek Maksymilian 59, 60, 61, 138, 310, 396 Zwykielski Maurycy Mojżes 72 Zylberbartowa Rozalia 310; =REDF] Zylberbart Rozalia Zylberbart Rozalia Ewelina 396 Zylberblast Nikodem 310 Zyndram-Kościałkowski Marian 51

449 MARIA CIESIELSKA

Ż Żabner Józef 311 Żelechower Natan 218, 219, 255 Żeligowska-Szulcowa Janina 403 Żmigryder-Konopka Zdzisław 87 Żyłkiewicz Józef (Kazimierz Syłkiewicz) 243, 255, 311, 396 Żyw Izaak 91, 311, 396 Absolwentki trzeciego rocznika Szkoły Pielęgniarskiej z kadrą nauczycielską i pracownikami administracji. Grudzień 1934 r. Na zdjęciu siedzą w pierwszym rzędzie od lewej: jako druga dr Natalia Szpilfogel-Lichtenbaum, trzeci dr Mieczysław Seidman, czwarta dr Anna Braude- -Hellerowa, piąty Henryk Kroszczor, siódma dr Jadwiga Hufnagel-Kinman. W rzędzie środko- wym stoją od lewej: jako drugi dr Aleksander Kirschbraun, piąty dr Abram Festensztadt, siódmy dr Aleksander Owczarek, dziewiąty dr Adolf Piltz. W górnym rzędzie jako druga od lewej stoi dr Zofia Gocław-Filskraut. Zdjęcie pochodzi z archiwum Ghetto Fighters’ House Museum, Israel.

Pierwsza i druga strona Kwestionariusza dla pierwszego zgłoszenia zawodów leczniczych (Fragebogen zur erstmaligen Meldung der Heilberufe) wypełnianego przez lekarzy, pielę- gniarki i przedstawicieli innych zawodów medycznych w okresie okupacji niemieckiej w celu rejestracji oraz uzyskania prawa wykonywania zawodu. AP Sygn. 1227. Dawid Amsterdamski (1895−1943), chirurg, Emil Apfelbaum (1890−1946), lekarz kardio- w getcie ordynator II oddziału chirurgiczne- log. W getcie pracował w Szpitalu „Czyste”. go Szpitala „Czyste”. Zdjęcie pochodzi z GBL Kierował badaniami nad chorobą głodową. Zdjęcie pochodzi z AUW

Róża Amzel (?−1943?), bakteriolog, współ- Zdzisław Askanas (1910−1974), internista. pracownica prof. Ludwika Hirszfelda. Pra- W getcie pracował w szpitalu „Czyste”. Zdję- cowała w laboratorium Szpitala „Czyste”. cie pochodzi z AUW Zdjęcie pochodzi z AUW Ida Iza Asz (1900−?), lekarz terapii fizykal- Alter Artur Ber (1908−1977), lekarz weteryna- nej. Pełniła funkcję ordynatora w Szpitalu rii i lekarz medycyny. Od 1941 roku pracował „Czyste”. Zdjęcie pochodzi z AUW w getcie w Płońsku. Zdjęcie pochodzi z AUW

Władysław Bezberg (1893−?), lekarz gineko- Jeszaja Bejles (1901−1942?), lekarz Szpitala log. Pracował w Szpitalu Starozakonnych na Wolskiego. Aresztowany po stronie aryjskiej Czystem i Zakładzie Położniczym „Towarzy- trafił do więzienia przy ul. Gęsiej, gdzie pra- stwa Wspierania Biednych Położnic”. Zdję- cował jako lekarz-więzień. Zdjęcie pochodzi cie pochodzi z GBL z GBL Owsiej Bieleńki (1884−1943?), lekarz pul- Lejba Leon Blacher (1894−1942), internista. monolog, ftyzjatra. Kierował oddziałem ob- Pracował w II Katedrze i Klinice Chorób We- serwacyjnym w Szpitalu Starozakonnych na wnętrznych UW. Zdjęcie pochodzi z AUW Czystem. Zdjęcie pochodzi z GBL

Adina Blady-Szwajger (po wojnie Świdowska) Izaak Ignacy Borkowski (1888−1943), chi- (1917−1993), pediatra. Pracowała w Szpitalu rurg. W getcie ordynator III oddziału chi- Bersonów i Baumanów. Zdjęcie pochodzi z ar- rurgicznego Szpitala „Czyste”. Zdjęcie po- chiwum Ghetto Fighters’ House Museum, Izrael chodzi z GBL Anna Chana Riwka Braude-Hellerowa 5HJLQD5\ZND(OELQJHU í , pedia- (1888−1943), pediatra, lekarz naczelny Szpi- WUD: JHWFLH SURZDG]LáD RGG]LDá GOD G]LHFL tala Bersonów i Baumanów. Zdjęcie pocho- chorych na tyfus plamisty w Szpitalu Berso- dzi z AYV 5027/951 QyZL%DXPDQyZ=GMĊFLHSRFKRG]L]$8:

Alina Brewda (1905−1988), ginekolog. Pra- cowała w prywatnym szpitalu położniczym Szymon Fajgenblat (1900−1943), okulista. dr. Endelmana oraz w Szpitalu Starozakon- W getcie pracował w Szpitalu „Czyste”. Zdję- nych na Czystem. W getcie prowadziła wła- cie pochodzi z AUW sną praktykę lekarską ginekologiczno-po- łożniczą. Zdjęcie pochodzi z AUW Henryk Fenigsztein (1913−1993), anatomo- Chaja Zlata Zofia Golde-Żyżmorska (1882– patolog. W getcie pracował w Szpitalu „Czy- 1959), lekarz pediatra. Zdjęcie pochodzi ste”. Zdjęcie pochodzi z AUW z archiwum rodzinnego Joanny Lasserre

Jerzy Fryszman (1904−1976), lekarz urolog. Teodozja Goliborska (1899−1992), Pracowa- Pracował w Szpitalu Starozakonnych na ła jako kierownik laboratorium w Szpitalu Czystem oraz prywatnej lecznicy urologicz- Bersonów i Baumanów. Zdjęcie pochodzi nej przy ulicy Tłomackie 4. Zdjęcie pocho- z AUW dzi z AUW Mojżesz Grojsblat (1894−1942 lub 1943), Arie Leo Heller (1917−2008), lekarz, syn lekarz internista i bakteriolog. Pracował dr Anny Braude-Hellerowej. Pracował w Szpi- w Szpitalu Starozakonnych na Czystem. talu Bersonów i Baumanów. Zdjęcie pochodzi Zdjęcie pochodzi z AUW z GBL

Henryk Halpern-Wieliczański (1903−1996), Ludwik Hirszfeld (1884−1954), profesor internista. W czasie wojny mieszkał w War- bakteriologii i immunologii. W getcie war- szawie na tzw. aryjskich papierach, gdzie szawskim pełnił funkcję przewodniczącego działał w konspiracji oraz pomagał ukrywa- Rady Zdrowia Judenratu. Zdjęcie wykonane jącym się Żydom. Zdjęcie pochodzi z AUW w 1933 roku, pochodzi ze zbiorów NAC Hanna Hirszfeldowa (1884−1964), pediatra. Adam Abram Kajzer (1913−?), chirurg. W getcie pełniła funkcję ordynatora oddzia- W getcie asystent oddziału chirurgicznego łu niemowlęcego. Zdjęcie pochodzi z GBL Szpitala „Czyste”. Zdjęcie pochodzi z GBL

Józef Jabłoński (1894−?), laryngolog, chi- Helena Hinda Keilson (1903−?), pediatra. rurg, w getcie ordynator oddziału laryn- Pracowała w Szpitalu Bersonów i Bauma- gologicznego Szpitala „Czyste”. Zdjęcie po- nów, Sanatorium Medema w Miedzeszynie, chodzi z GBL oraz była lekarzem zakładowym w Domu Sierot przy Grzybowskiej 7. Zdjęcie pocho- dzi z AUW Dawid Kenigsberg (1890−?), lekarz chorób Symcha Herszon Lederman (1909−1943), in- skórnych i wenerycznych. Pracował w Szpi- ternista. W getcie pracował w Szpitalu „Czy- talu Starozakonnych na Czystem jako ordy- ste”. Zdjęcie ze zbiorów prywatnych prof. nator. Zdjęcie pochodzi z GBL Aviego Ohry

Ludwik Koenigstein (1904−1944), chirurg Noemi Makowerowa (1912−2015), lekarz chi- i laryngolog. Pracował w Szpitalu Staro- rurg. Pracowała w oddziale chirurgicznym zakonnych na Czystem. Zdjęcie pochodzi Szpitala „Czyste” . Zdjęcie pochodzi z GBL z AUW Stanisław Markusfeld (1864−1943) derma- 7ROOD 0LQW] í  OHNDU] VWRPDWR- tolog, ordynator oddział u chorób skórnych ORJ 3UDFRZDáD Z 6DQDWRULXP LP:áRG]L- i wenerycznych Szpitala Starozakonnych na PLHU]D 0HGHPD Z 0LHG]HV]\QLH =GMĊFLH Czystem. Zdjęcie pochodzi z AUW pochodzi z GBL

Izrael Milejkowski (1887−1943), dermato- Jakób Munwes (1914−1943), internista, or- log, przewodniczący Wydziału Zdrowia dynator oddziału Szpitala Starozakonnych Rady Żydowskiej, Wydziału Szpitalnictwa, na Czystem. Zdjęcie pochodzi z AUW Żydowskiej Izby Lekarskiej w getcie.;EKʒDJF QPDIPE[J[(') Jakub Penson (1899−1971), internista. Adolf Polisiuk (1907−1943?), lekarz gine- W getcie pełnił funkcję ordynatora oddziału kolog. W getcie pracował w szpitalu przy ul. tyfusu plamistego w Szpitalu „Czyste”. Zdję- Gęsiej 6. Zdjęcie pochodzi z AUW cie pochodzi z GBL

Jankiel Piekarski (1914−?), lekarz chirurg. Kazimierz Pollak (1903−1942), chirurg. Pracował w oddziale chirurgicznym Szpitala W getcie pracował jako lekarz Lekarskiego „Czyste”. Zdjęcie pochodzi z GBL Pogotowia Ratunkowego (LPR). Zdjęcie po- chodzi z GBL Bolesław Raszkes (1901−1942?), dermato- Dawid Sochaczewski (1911−?), chirurg. log. W getcie pracował w Szpitalu „Czyste”. W getcie asystent oddziału chirurgicznego Zdjęcie pochodzi z AUW Szpitala „Czyste”. Zdjęcie pochodzi z GBL

Izrael Jurek Rotbalsam (1909−?) lekarz Henryk Stabholz (1882−1941), chirurg i dy- chorób skórnych i wenerycznych. Pracował rektor Szpitala Starozakonnych na Czystem. w Szpitalu Bersonów i Baumanów. Zdjęcie Zdjęcie pochodzi z GBL pochodzi z AUW Ludwik Stabholz (1911−2007), lekarz i ana- Izaak Szachnerowicz (1896−1940), lekarz gi- tom, pracował w Szpitalu Żydowskim „Czy- nekolog. Pracował w oddziale chorób kobie- ste”. Zdjęcie pochodzi z AUW cych Szpitala Starozakonnych na Czystem. Zdjęcie pochodzi z AUW

Józef Stein (1904−1943), anatomopatolog, Stanisław Szenicer (1905−1944), chirurg. dyrektor Szpitala Żydowskiego „Czyste”. W getcie pracował w oddziale chirurgicznym Zdjęcie pochodzi z AUW Szpitala „Czyste”. Zdjęcie pochodzi z AUW Halina Szenicer-Rotstein (1907−1942), le- Ignacy Sznajderman (1896−1942), lekarz karz miejscowy w Szpitalu Starozakonnych neurolog. Pracował w ambulatorium Gminy na Czystem. Zdjęcie pochodzi z GBL Żydowskiej i ambulatorium TOZ. Zdjęcie pochodzi z AUW

Wilhelm Szenwic (1892−?), urolog. W getcie Maria Temkin (1884−1942), internista, ana- ordynator oddziału urologicznego Szpitala lityk medyczny. Prowadziła laboratorium „Czyste”. Zdjęcie pochodzi z GBL analityczne w szpitalu dziecięcym Bersonów i Baumanów. Zdjęcie pochodzi z GBL Mojżesz Mieczysław Tursz vel Thursz Aleksander Wertheim (1872−1942), chirurg, (1910−1995), lekarz ftyzjatra. Pracował w getcie ordynator I oddziału chirurgiczne- w ambulatorium TOZ przy ul. Gęsiej. Zdję- go Szpitala „Czyste”. Zdjęcie pochodzi z GBL cie pochodzi z AUW

Szmul Stanisław Waller (1904−?), chirurg. Dawid Wdowiński (1895−1970), lekarz chorób Pracował w Szpitalu „Czyste”. Zdjęcie pocho- nerwowych i psychicznych. Pracował w Szpitalu dzi z GBL Starozakonnych na Czystem. Był przewodni- czącym Rady Politycznej Żydowskiego Związku Wojskowego. Zdjęcie pochodzi z AUW Seweryn Wilk (1896−?), chirurg. W getcie Ichaskil Wohl (1895−1943), lekarz interni- prowadził oddział chirurgii w Szpitalu Ber- sta, pełnił funkcję ordynatora w Szpitalu sonów i Baumanów. Zdjęcie pochodzi z GBL „Czyste”. Zdjęcie pochodzi z GBL

Maria Wilkowa (1901−?), okulistka.W getcie Michał Szejnman (1912-1942), lekarz miej- ordynator oddziału okulistycznego Szpitala scowy Szpitala Starozakonnych na Czystem. „Czyste”. Zdjęcie pochodzi z GBL Brał udział w badaniach nad chorobą głodową. Zmarł z głodu. (Zdjęcie pochodzi z AUW)