<<

TEATR L ALEK Nr 4/71/2002 ISSN 0239-667X

TEATR L ALEK Nr 4/71/2002

MISTERIA BOŻONARODZENIOWE/NATIVITY MYSTERY PLAYS

Misteria bożonarodzeniowe w polskich teatrach lalek/Nativity Mystery Plays in Polish Puppet Theatres – Lucyna Kozień 2/3

Szopka – ludowe theatrum mundi/Szopka—a Folk Theatrum Mundi – Henryk Jurkowski 7/11

Publicystycznie, patriotycznie, ceremonialnie...

In the Spirit of Political Journalism, Patriotism and Ceremonies – Wiesław Hejno 15/17

Karola Frycza szopki bożonarodzeniowe/The Nativity Szopka according to Karol Frycz – Lidia Kuchtówna 20/21

Teatr ludowy okresu Godów/The Folk Theatre – Barbara Rosiek 23/25

Glosy do wertepu/Glossa to the – Franciszek Piątkowski 28/30

Łeś Kurbas i teatr lalkowy/Les Kurbas and the Puppet Theatre – Nelli Kornijenko 33/35

Tropienie wertepu/On the Tracks of the Vertep – Franciszek Piątkowski 37/39

RECENZJE/REVIEWS

Na gorąco/On-the-spot – Marek Waszkiel 41

Na okładce/On the cover: Akropolis wrocławska. Szopka/The Wrocław Acropolis. A Szopka – Henryk Jurkowski Reż. Wiesław Hejno, scen. Jadwiga Mydlarska-Kowal, Wrocław 2000 Fot. Marek Grotowski

Wewnętrzna strona okładki/Inside front cover: Mikołaj Malesza Szkice wertepowe/Vertep Sketches MISTERIA BOŻONARODZENIOWE/NATIVITY MYSTERY PLAYS Misteria bożonarodzeniowe w polskich teatrach lalek Lucyna Kozień

Niezmiennie od wielu lat żelazny repertuar spektakli misteryjnych stano- wi parę zaledwie sztuk: wspomniana Ludowa szopka polska H. Jurkowskiego (przede wszystkim popularyzowana przez S. Ochmańskiego), Pastorałka Schillera (realizowana przez różnych reżyserów) i Szopka krakowska Stanisława i Tade- usza Estreicherów, w której specjalizo- wał się Bohdan Radkowski, ale prapre- mierowe wystawienie należało do Zofii Mikulskiej i krakowskiej Groteski. Od czasu do czasu na scenach goszczą odkryty przez Wojciecha Kobrzyńskiego Dialog na święto Narodzenia Chrystusa Pana oraz Pastorałki Tytusa Czyżewskiego (prapremiera w Bielsku-Białej; głośna realizacja w reż. Krystiana Kobyłki w te- atrze opolskim). W latach dziewięćdzie- siątych pojawiły się na scenach pol- skich zaledwie dwa nowe teksty bożo- narodzeniowe: Mirra, kadzidło i złoto Szopka noworoczna/A New Year’s Szopka, Słupsk (1966) Joanny Kulmowej (prapremiera w reż. Małgorzaty Majewskiej w Będzinie; póź- Dziś każdy niemal teatr lalek w Polsce śnie w 1957 roku Pastorałek Schillera: niejsza realizacja w Wałbrzyskim Teatrze ma w swoim repertuarze przedstawienia w Poznaniu przez Joannę Piekarską Lalek, reż. Bogdan Nauka) oraz znacznie szopkowe; w najgorszym razie zastępuje i w Gdańsku przez Natalię Gołębską oraz chętniej wystawiana przez teatry Wielka je specjalnie przygotowywaną na święta Kolędników na ulicy Jana Wilkowskiego nowina Andrzeja Żaka (prapremiera Opowieścią wigilijną Dickensa. Ale wystawionych w warszawskiej Lalce w katowickim Ateneum, reż. Zbigniew w latach powojennych przedstawienia w 1963 roku. Poprawski). szopkowe były rzadkością, źle widzia- W 1969 roku, w Lublinie, Stanisław Najnowszą w naszym repertuarze pro- ną przez ówczesnych decydentów. Ochmański zrealizował (ze scenografią pozycją przedstawienia misteryjnego jest Pierwsi odważyli się wystawić szop- Wacława Kondka; potem do współpracy Akropolis wrocławska. Szopka napisa- kę już w 1946 roku Władysław Jarema zaprosił Rajmunda Strzeleckiego) napisa- na przez Henryka Jurkowskiego, a zreali- w krakowskiej Grotesce (Szopka na Bo- ną przez Henryka Jurkowskiego Ludową zowana przez Wiesława Hejnę we Wro- że Narodzenie) oraz Tadeusz i Elżbieta szopkę polską. Przedstawienie to, z per- cławskim Teatrze Lalek w styczniu 2000 Czaplińscy w Słupsku (Szopka polska). spektywy dziesiątków lat, okazało się naj- roku oraz Biegnijcie do szopki Edmunda Rok później Pastorałkę Schillera zreali- popularniejszym i najczęściej wystawia- Wojnarowskiego (prapremiera w 2000 r. zowała w Poznaniu Maria d’Alphonse, nym tekstem szopkowym. Łącznie miało w Katowicach, reż. Krystian Kobyłka). która wcześniej przecierała sobie drogę około 20 realizacji (wraz ze wzowienia- Spis obejmuje przedstawienia bożo- Bajkami w Betlejem, przedstawieniem mi), co jest w statystyce bożonarodze- narodzeniowe – misteryjne, zrealizowa- nawiązującym do narodzin Dzieciątka niowych przedstawień absolutnym rekor- ne w polskich teatrach lalek w latach (1946). Potem, aż do końca lat sześć- dem. Szopki zaczęto znów grać w latach 1946–2002. Pominięto w nim spekta- dziesiątych szopek nie grano, z wyjąt- osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych kle okolicznościowe, wystawiane z oka- kiem zrealizowanych niemal jednocze- – na które przypada aż 36 wystawień. zji zimy, choinki, gwiazdki i mikołaja. n

|2| |3| Misteria Nativity Mystery Plays bożonarodzeniowe in Polish Puppet w polskich teatrach lalek Theatres Lucyna Kozień

Today, the repertoire of almost every cow Szopka) by Stanisław and Tadeusz shown Wielka nowina (Good News) Polish puppet theatre includes Nativity Estreicher, a speciality of Bohdan Rad- by Andrzej Żak (world premiere in the spectacles or, at worst, replaces them with kowski although the world premiere was Ateneum Theatre in Katowice, director: a specially prepared version of directed by Zofia Mikulska at the Groteska Zbigniew Poprawski). Carol by Dickens. During the early post-war Theatre in Cracow. From time to time The most recent title in the Polish years the szopka was a rarity frowned upon Polish theatres present Dialog na święto mystery play repertoire is Akropolis by the decision-makers of the time. The Narodzenia Chrystusa Pana (Dialogue for wrocławska. Szopka (The Wrocław first to dare to show a szopka as early as the Nativity of Christ the Lord), discovered Acropolis. A Szopka) written by Henryk in 1946 was Władysław Jarema in the Cra- by Wojciech Kobrzyński, and Pastorałki Jurkowski and directed by Wiesław Hejno cow Groteska Theatre (Szopka na Boże by Tytus Czyżewski (world premiere in in the Wrocław Puppet Theatre in Janu- Narodzenie [A Nativity Szopka]) and Bielsko-Biała, and an acclaimed version ary 2002 and Biegnijcie do szopki (Run Tadeusz and Elżbieta Czapliński in Słupsk proposed by director Krystian Kobyłka in to the ) by Edmund Wojnarowski (Szopka polska [The Polish Szopka]). Opole). Only two Nativity texts appeared (world premiere in 2000 in Katowice, A year later, Schiller’s Pastorałka was fea- on Polish stages during the 1990s director: Krystian Kobyłka). tured in Poznań by Maria d’Alphonse, who – Mirra, kadzidło i złoto (, Frank- The list encompasses Nativity mystery earlier paved the way with Bajki w Betlejem incense and ) by Joanna Kulmowa plays produced in Polish puppet theatres (Tales in ), a spectacle which (world premiere in Będzin, director: in 1946–2002, with the exception of spe- referred to the Nativity of the Infant (1946). Małgorzata Majewska, and production in cial-occasion spectacles intended for cel- The szopka was not played to the end of the Wałbrzych Puppet Theatre, director: ebrations of the arrival of winter, seasonal the 1960s, with the exception of Schiller’s Bogdan Nauka) and the more frequently parties and Day. n Pastorałka shown by Irena Pikiel in Poznań (1957) and Kolędnicy na ulicy (Carollers in the Street) by Jan Wilkowski, produced in 1963 in the Lalka Theatre in . In 1969, Stanisław Ochmański showed in Lublin Ludowa szopka polska (The Polish Folk Szopka) written by Henryk Jurkowski (stage design by Wacław Kondek; later on, Rajmund Strzelecki was invited to collaborate). From the perspec- tive of the last decades this play proved to be the most popular and most frequently staged–a total of about twenty productions (together with revivals), which is an absolute record in the statistics of Nativity specta- cles. The szopka was played once again during the 1980s and 1990s–as many as 36 productions. Invariably, the evergreen repertoire of Nativity spectacles is composed of several plays: the above mentioned Ludowa szo- pka polska by H. Jurkowski (popularised primarily by S. Ochmański), Pastorałka by Schiller (realised by assorted direc- JABŁOŃSKI W. FOT. tors) and Szopka krakowska (The Cra- Szopka krakowska/The Cracow Szopka, Szczecin (1978).

|2| |3| Spis przedstawień/The list n Cicha noc.../Silent Night... – Bogumiła Pasionek-Szachnowska. TEATR DZIECI ZAGŁĘBIA, BĘDZIN: Reż. Konrad Szachnowski, scen. Piotr Wajcht, n Mirra, kadzidło i złoto/Myrrh, muz. Bogumił Pasternak. Premiera 5 I 1988 and Gold – Joanna Kulmowa. Reż. Małgorzata (spektakl dyplomowy słuchaczy Studium Majewska, scen. Rajmund Strzelecki, muz. An- Aktorskiego Teatrów Lalek w Będzinie). drzej Hundziak. Premiera 19 XII 1993. Fot. 16. n Gore gwiazda.../A Star Blazes... n Jasełka – Wanda Chotomska. – Bohdan Radkowski (wg Zygmunta Glogera Reż. Małgorzata Majewska, scen. Rajmund i Oskara Kolberga). Reż. Bohdan Radkowski, Strzelecki, muz. Teresa Niewiarowska, Bogdan scen. Elżbieta Oyrzanowska-Zielonacka, Mizerski. Premiera 20 XII 1994. oprac. muz. Kazimierz Radkowski. n W latach 1965–1973 odbywały się w Teatrze Premiera 6 XII 1990; wznowienie 6 XII 1991. Dzieci Zagłębia w Będzinie Herody – Przegląd n Wielka nowina/Good News – Andrzej Żak. Zespołów Obrzędowych, organizowany przez Reż. Zbigniew Poprawski, scen. Jan Nowak, 1 Jana Dormana. muz. Bogumił Pasternak. Premiera 5 XII 1993; wznowienia 4 XII 1995; 2 BIAŁOSTOCKI TEATR LALEK, BIAŁYSTOK: 5 XII 1996. n Pastorałka – . n Biegnijcie do szopki/Run to the Manger Reż. Jan Wilkowski, scen. Adam Kilian, – Edmund Wojnarowski. Reż. Krystian Kobyłka, muz. Leon Schiller, Jan Maklakiewicz, oprac. scen. Andrzej Czyczyło, muz. Paweł Sikora. muz. Jan Bondak. Premiera 19 XII 1978. Premiera 26 XI 2000; wznowienia 4 XII 2001, n Pójdźmy wszyscy do stajenki/Run, Run, 5 XII 2002. to the Manger. Scenariusz i reż. Wojciech Kobrzyński, scen. Rajmund Strzelecki, TEATR LALKI I AKTORA KUBUŚ, KIELCE: kostiumy Wiesław Jurkowski, n Szopka krakowska/The Cracow Szopka oprac. muz. Paweł Szymański. – Stanisław i Tadeusz Estreicherowie. Premiera 8 I 1999. Fot. 12. Insc. i reż. Bohdan Radkowski, scen. Adam Kilian, muz. Jerzy Dobrzański, TEATR LALEK BANIALUKA, BIELSKO-BIAŁA: choreogr. Janusz Chmielewski. n Pastorałki – Tytus Czyżewski. Reż. Eugeniusz Premiera XII 1982. Jachym, scen. Jerzy Zitzman, muz. Bogumił n Pastorałka – Leon Schiller. Pasternak. Premiera 13 XII 1981. Reż. Maciej Tondera, scen. Elżbieta n Na ten Nowy Rok!/Happy New Year! – Oyrzanowska-Zielonacka, muz. Leon Schiller, Zbigniew Poprawski. Reż. Zbigniew Poprawski, Jan Maklakiewicz. scen. Jerzy Zitzman, muz. Kapela Zespołu Premiera 6 XII 1997. Fot. 9. Pieśni i Tańca „Ziemi Żywieckiej’’. n Wielka nowina/Good News – Andrzej Żak. Premiera 1 XII 1988. Reż. Krzysztof Rościszewski, scen. Alicja Chodyniecka-Kuberska, TEATR MINIATURA, GDAŃSK: muz. Bogumił Pasternak. n Pastorałka – Leon Schiller. Premiera 1 XII 1999. Reż. Natalia Gołębska, scen. Ali Bunsch, muz. Leon Schiller, Jan Maklakiewicz. TEATR GROTESKA, KRAKÓW: Premiera 6 XII 1957. n Szopka na Boże Narodzenie/A Nativity n Ludowa szopka polska/The Polish Folk Szopka. Scenariusz i reż. Władysław Jarema, Szopka – Henryk Jurkowski. scen. Zofia Jaremowa, Reż. Emila Umińska, scen. Janusz Pokrywka, muz. Arkadiusz Kluczniok. muz. Antoni Mleczko, Premiera XII 1946. choreogr. Janusz Chojecki. n Przyszliśmy tu po kolędzie. Szopka 3 Premiera 14 stycznia 1988. krakowska/We Came to Sing Carols. n Szopka krakowska/The Cracow Szopka A Cracow Szopka. Na podst. tekstów 4 – Stanisław i Tadeusz Estreicherowie. J. Gawatowicza, S. Estreichera, O. Kolberga, Reż. Bohdan Radkowski, scen. J. Zborowskiego. Scenariusz, reż., insc. Adam Kilian, muz. Jerzy Dobrzański, Zofia Mikulska, scen. Kazimierz Mikulski, choreogr. Marceli Żędzianowski. muz. Andrzej Zarycki, choreogr. J. Kapliński. Premiera 13 XII 1995. Premiera XII 1975. n Jasełka. Scenariusz i reż. Zofia Miklińska, ŚLĄSKI TEATR LALKI I AKTORA ATENEUM, scen. Jerzy Jeleński, szopka Tadeusz Żmirek. KATOWICE: Premiera 4 XII 1988. n Pastorałka – Leon Schiller. Oprac. tekstu, n Wśród nocnej ciszy/In the Silence of the reż. Zbigniew Zbrojewski, scen. Edward Night. Scenariusz i reż. Zofia Mikulska, Jędrzejkowski, oprac. muz. Bogumił Pasternak. scen. Jerzy Jeleński, Premiera 21 XI 1979; muz. Andrzej Zarycki. wznowienia: 2 XII 1980; 18 XII 1982. Fot. 7. Premiera XII 1989; wznowienie 6 XII 1992.

|4| |5| TEATR IM. H. Ch. ANDERSENA, LUBLIN: n Wielka nowina/Good News – Andrzej Żak. 5 n Ludowa szopka polska/The Polish Folk Reż. Krzysztof Rościszewski, scen. Alicja Szopka – Henryk Jurkowski. Reż. Stanisław Chodyniecka-Kuberska. Premiera 20 XII 1997. Ochmański, scen. Wacław Kondek, muz. Bo- gumił Pasternak. Premiera 1 II 1969. OPOLSKI TEATR LALKI I AKTORA, OPOLE: n Ludowa szopka polska/The Polish Folk n Pastorałka – Leon Schiller. Szopka – Henryk Jurkowski. Reż. Stanisław Reż. Monika Snarska, scen. Zygmunt Ochmański, Liliana Ochmańska, scen. Raj- Smandzik, muz. Jerzy Dobrzański. mund Strzelecki, muz. Bogumił Pasternak. Premiera 19 XII 1979. Premiera 7 XI 1993. n Pastorałki – Tytus Czyżewski. Reż. Krystian n Wertep/The Vertep – Walerij Szewczuk. Kobyłka, scen. Andrzej Czyczyło, muz. Andrzej Reż. Włodzimierz Fełenczak, scen. Mikołaj Zarycki. Premiera 13 XII 1992. Fot. 11. 6 Malesza, muz. Menet, ruch scen. Jerzy Kamiński. Premiera 14 XII 2001. TEATR ANIMACJI, POZNAŃ: n Pastorałka – Leon Schiller. TEATR LALKI I AKTORA, ŁOMŻA: Reż. Maria d’Alphonse, scen. n Jasełka kurpiowskie/Jasełka from Kurpie Józef Kowalski, muz. Leon Schiller, – Henryk Gała. Reż. Bohdan Radkowski, Jan Maklakiewicz. Premiera 20 XII 1947. scen. Przemysław Karwowski, oprac. n Pastorałka – Leon Schiller. muz. Bogdan Szczepański. Premiera 6 I 1989. Insc., reż. Joanna Piekarska, scen. Irena n Ludowa szopka polska/The Polish Folk Pikiel, muz. Leon Schiller, Jan Maklakiewicz, Szopka – Henryk Jurkowski. Reż. Stanisław choreogr. Krystyna Niemczyk. Ochmański, scen. Rajmund Strzelecki, Premiera 26 XII 1957. muz. Bogumił Pasternak. n Ludowa szopka polska/The Polish Folk Premiera 5 XII 1993. Fot. 13. Szopka – Henryk Jurkowski. Reż. Stanisław Ochmański, TEATR LALEK ARLEKIN, ŁÓDŹ: scen. Wacław Kondek, oprac. muz. Bogumił n Ludowa szopka polska/The Polish Folk Pasternak. Premiera 6 XII 1970, Szopka – Henryk Jurkowski. wznowienie 1 XII 1979. Reż. Stanisław Ochmański, scen. Wacław n Betlejem polskie/A Polish Bethlehem Kondek, muz. Bogumił Pasternak. Premiera – Lucjan Rydel. Reż. Edward Dobraczyński, 7 26 XII 1974; wznowienia 17 I 1982; 5 I 1986; scen. Ali Bunsch, oprac. muz. Bogumił 8 XII 2002. Fot. 4. Pasternak. Premiera 18 XII 1982; n Herody. Opracowanie i reż. Jan Dorman, wznowienie 5 I 1989. scen. Jacek Dorman, na akordeonie gra n Pastorałka – Leon Schiller. Janusz Kaźmierczak. Premiera 6 XII 1981. Reż. Maciej Tondera, n Pastorałka – Leon Schiller. Reż. Czesław scen. Elżbieta Oyrzanowska-Zielonacka, Sieńko, scen. Jacek Zagajewski, muz. Leon muz. Jan Maklakiewicz, Aleksander Radzewski, Schiller, oprac. muz. Teresa Stokowska-Gajda, choreogr. Władysław Janicki. choreogr. Władysław Janicki. Premiera 3 XII 1995. Premiera 5 I 1986. Fot. 8. n Kolęda, kolęda/Carols, Carols. TEATR LALEK PINOKIO, ŁÓDŹ: Oprac. Tadeusz Pajdała, reż. Lech Chojnacki, n Boże Narodzenie wg Dialogu na świę- kompozycja przestrzenna Ryszard Grajewski, 9 to Narodzenia Chrystusa Pana/Christmas oprac. muz. Aleksander Rydzewski, choreogr. According to a Dialogue for the Nativity of Władysław Janicki. Premiera 22 XII 1990. Christ the Lord. Reż. Wojciech Kobrzyński, scen. Stanisław Echaust, muz. Marek Jaszczak. TEATR MASKA, RZESZÓW: Premiera 18 XII 1987. n Ludowa szopka polska/The Polish Folk Szopka – Henryk Jurkowski. OLSZTYŃSKI TEATR LALEK, OLSZTYN: Reż. Emilia Umińska, scen. Janusz Pokrywka, n Betlejem polskie/A Polish Bethlehem muz. Antoni Mleczko. Premiera 6 I 1981; – Lucjan Rydel. Reż. Edward Dobraczyński, wznowienia 29 XII 1987; 27 XII 1991; scen. Ali Bunsch, muz. Bogumł Pasternak. 7 XII 1995; 28 XII 1999 (próby wznowieniowe Premiera 27 II 1981. Fot. 5. Andrzej Piecuch). Fot. 15. n Szopka krakowska/ The Cracow Szopka n Pastorałka – Leon Schiller. – Stanisław i Tadeusz Estreicherowie. Reż. i scen. Maciej Tondera, Reż. Bohdan Radkowski, scen. Adam Kilian, muz. Jan Maklakiewicz. Premiera 12 XII 1993. muz. Jerzy Dobrzański. Premiera 12 I 1985. n Opowieści betlejemskie/Bethlehem Tales TEATR LALEK TĘCZA, SŁUPSK: – Zbigniew Głowacki. Reż. Zbigniew Głowacki, n Szopka polska/The Polish Szopka – Ludwik scen. Alicja Chodyniecka-Kuberska, Szczepański. Adapt. Tadeusz Czapliński, reali- muz. Bogdan Szczepański. zatorzy Elżbieta i Tadeusz Czaplińscy. Premiera Premiera 5 XII 1992. 26 XII 1946. 10

|4| |5| 11 n Szopka noworoczna/A New Year’s Szopka TEATR BAJ, WARSZAWA: – wg O. Kolberga. Oprac. inscen. i reż. Juliana n Wielka nowina/Good News – Andrzej Żak. Całkowa, lalki Helena Niedźwiedzka, Reż. Krzysztof Niesiołowski, scen. Aleksander szopka Tadeusz Czapliński, oprac. muz. A. Łabiniec, muz. Bogumił Pasternak. Franciszek Wasikowski. Premiera 22 XII 1966. Premiera 20 XII 1998. Fot. 14. n Po kolędzie – szopka krakowska Carolling—the Cracow Szopka TEATR GULIWER, WARSZAWA: – (wg J. Cierniaka i O. Kolberga). Reż. Zofia n Pastorałka – Leon Schiller. Reż. Monika Miklińska, scen. Ali Bunsch, oprac. muz. Snarska, scen. Zygmunt Smandzik, Marian Radzikowski. Premiera 3 I 1981. Fot. 6. muz. Jerzy Dobrzański. Premiera 19 XII 1978; 12 n Po kolędzie – szopka krakowska wznowienie 17 XII 1995. Fot. 2. Carolling–the Cracow Szopka (wg J. Cierniaka i O. Kolberga). TEATR LALKA, WARSZAWA: Reż. Małgorzata Kamińska-Sobczyk, n Kolędnicy na ulicy, czyli szkice do szopki scen. Ali Bunsch, oprac. muz. Marian warszawskiej/Carollers in the Street, Radzikowski. Premiera 7 I 1989. or Sketches to the Warsaw Szopka n Ludowa szopka polska/The Polish Folk – Jan Wilkowski. Reż. Jan Wilkowski, Szopka – Henryk Jurkowski. scen. Adam Kilian, muz. Jerzy Dobrzański. Insc. i reż. Stanisław Ochmański, Premiera 22 XII 1963. scen. Rajmund Strzelecki, n Od Warszawy do Krakowa/From Warsaw 13 muz. Bogumił Pasternak, na akordeonie gra to Cracow – Julianna Całkowa, Zbigniew Janusz Kaźmierczak. Premiera 10 XII 1996. Poprawski, Jan Siekiera. Reż. Juliana Całkowa, scen. Adam Kilian, muz. Leszek Żukowski, TEATR LALEK PLECIUGA, SZCZECIN: choreogr. Barbara Fijewska. n Szopka krakowska/The Cracow Szopka Premiera 31 XII 1971. – Stanisław i Tadeusz Estreicherowie. n Szopka krakowska/The Cracow Szopka Reż. Bohdan Radkowski, scen. Adam Kilian, – Stanisław i Tadeusz Estreicherowie. muz. Jerzy Dobrzański. Premiera 25 XI 1978. Insc. reż. Bohdan Radkowski, scen. Adam Kilian, n Cudoki krakowskie czyli szopka po polsku oprac. muz. Jerzy Dobrzański, Cracow Wonders, or the Polish Szopka choreogr. Witold Borkowski. 14 – Bohdan Głuszczak. Reż. Bohdan Głuszczak, Premiera 6 XII 1979; wznowienie 16 XII 1988. scen. Józef Napiórkowski, n Boże Narodzenie (Dialog na święto muz. Jerzy Szyrocki. Premiera 4 XII 1993. Narodzenia Chrystusa Pana)/Christmas According to a Dialogue for the Nativity of TEATR BAJ POMORSKI, TORUŃ: Christ the Lord. Reż. Wojciech Kobrzyński, n Po kolędzie/Carols, Carols – Zofia Miklińska, scen. Rajmund Strzelecki, Oskar Kolberg, Jędrzej Cierniak. oprac. muz. Marek Jaszczak. Reż. Zofia Miklińska, scen. Ali Bunsch, Premiera 18 XII 1993. muz. Marian Radzikowski. Premiera XII 1982. n Ludowa szopka polska/The Polish Folk WROCŁAWSKI TEATR LALEK, WROCŁAW: n 15 Szopka – Henryk Jurkowski. Polskie szopki i herody/The Polish Szopka Reż. Stanisław i Liliana Ochmańscy, and Herody – Henryk Jurkowski. scen. Rajmund Strzelecki, Insc. i reż. Wiesław Hejno, muz. Bogumił Pasternak. Premiera 8 XII 1994. scen. Jadwiga Mydlarska-Kowal, n Pastorałka – Leon Schiller. muz. Bogusław Klimsa. Premiera 5 II 1982; Reż. Czesław Sieńko, scen. Mikołaj Malesza, wznowienie 17 XII 1986. muz. Leon Schiller, choreogr. Jacek Tomasik. n Dialog krótki na święto Narodzenia Pana Premiera 7 XII 1997. Fot. 10. Naszego Jezusa Chrystusa/Brief Dialogue for the Nativity of Our Lord Christ. TEATR LALEK, WAŁBRZYCH: Oprac. tekstu i reż. Wiesław Hejno, figurki 16 n Dialog na święto Narodzenia Chrystusa wyrzeźbił Marian Opis. Premiera 3 XII 1999. Pana/Dialogue for the Nativity of Our n Akropolis wrocławska. Szopka/The Lord Jesus Christ. Inscen. i reż. Wojciech Wrocław Acropolis. A Szopka Kobrzyński, scen. Stanisław Echaust, – Henryk Jurkowski. Reż. Wiesław Hejno, muz. Marek Jaszczak. Premiera 10 XII 1981. Fot. 1. scen. Jadwiga Mydlarska-Kowal, n Krakowska szopka kolędowa/The Cracow muz. Bogusław Klimsa, choreogr. Maria Kijak. Carol Szopka. Układ tekstów, insceniz., reż. Premiera 16 I 2000. Konstanty Rożek, scen. Stanisław Echaust, muz. Jerzy Dobrzański. Premiera 12 I 1994. TEATR 3/4 ZUSNO: n Mirra, kadzidło, złoto/Myrrh, Frankincense n Pastorałka – Leon Schiller. and Gold – Joanna Kulmowa. Reż. Krzysztof Rau, scen. Andrzej Wasilewski, Reż. Bogdan Nauka, scen. Dariusz Miliński, Tadeusz Żywolewski, muz. Jan Maklakiewicz. Fot.: archiwa teatrów muz. Jan Walczyński. Premiera 14 I 2001. Fot. 3. Premiera 19 XII 1993.

|6| |7| Szopka – ludowe theatrum mundi Henryk Jurkowski FOT. J. RUBIS FOT.

Szopka krakowska/A Cracow Szopka, Kraków (1975) Świat przedstawiony ludowych szo- wego. Oczywiście, nie umiemy dzisiaj oce- w Krakowie, jak jeszcze w kilku innych szop- pek polskich, zapisanych w XIX wieku, nić tych intencji. W każdym razie nie mamy kach, poddany on jest dość intensywnej jest niezwykle zróżnicowany. Wpływ na to wątpliwości co do intencji inspiratorów ewangelizacji. W szopce krakowskiej mamy miał fakt, że elementem napędowym ich szopki krakowskiej, którzy potrafili utrzymać także wstawki literackie, jak wiersz o Krako- kompozycji była z jednej strony tradycja pewne logiczne proporcje między wątkami wie Anny Libery, arię Twardowskiego z ope- religijna, z drugiej zaś rzeczywistość ota- misteryjnymi a wstawkami intermedialnymi ry Twardowski na Krzemionkach i jedną czająca kolędników. Jest wiele przesła- czy regionalnymi. scenę z Kościuszki pod Racławicami nek za tym, że autorstwo tekstów szopko- W szopce tej mamy motywy misteryj- Władysława L. Anczyca. wych było anonimowe. Niewątpliwie jed- ne, to jest scenę pasterską i herodową, Wśród występujących postaci przewa- nak łatwo jest rozpoznać kulturalne kom- a więc hołd złożony Dzieciątku i ukaranie gę mają przedstawiciele dawnej Polski, co petencje ich autorów. Czy byli to inteli- okrutnego tyrana. Mamy też sceny folk- jest zrozumiałe, ponieważ nostalgia za wol- genci, nastawieni edukacyjnie wobec lorystyczne, jak paradę tańców i śpie- nością korzystała ze znanych sobie wzo- ludu, czy też byli to ludzie prości, starają- wek z różnych regionów (Krakowiak, rów. Łączyły się tu zatem motywy szlachec- cy się przypodobać swoim widzom, zgod- Krakowianka, Kozak i Kozaczka) i inne kie i chłopskie, z tym, że te drugie mogły nie z zasadą – im większa zabawa, tym motywy krakowskie, jak obecność Pana stanowić zaplecze dla rodzącej się w Kra- większa kolęda, na którą liczono po każ- Twardowskiego. kowie chłopomanii. I tak szlachtę repre- dym przedstawieniu. Jest także motyw ogólnopolski w po- zentował Twardowski, który śpiewał: Treści szopkowe reprezentują zatem staci Żyda, należącego trwale do folkloru zderzenie intencji inspiratorów i wykonaw- etnicznego Rzeczypospolitej, choć rozma- Czy to w dzień, czy to w noc ców tradycyjnego przedstawienia szopko- icie w różnych szopkach traktowanego. Tu Zawszem wesół, zawszem pan,

|6| |7| Cenzura galicyjska zgadzała się na Mo- Oczywiście nie był to Kościuszko pod skali, ale nie tolerowałaby wystąpień anty- Racławicami, ale niewątpliwie kuplet ten austriackich. zawierał patriotyczne ziarno. Odzywały Dobór motywów warszawskich róż- się tu zarówno echa legendy o Wandzie, nił się bardzo wyraźnie. Pod zaborem która nie chciała Niemca, jak i echa zna- rosyjskim „królewiacy” żyli w całkowicie nego powszechnie uporu Ślimaka, również innych warunkach. Po upadku powstania wobec Niemców, z Placówki Bolesława styczniowego wierzyli w pracę pozytywną Prusa. i zapomnieli o romantycznych wolnościo- Poza tym widzom warszawskiej szopki wych porywach. Inteligenci warszawscy miło było, gdy słyszeli o efektach pozyty- zaniedbali swoich szopkarzy pod wzglę- wistycznej krzątaniny gospodarczej: dem edukacji patriotycznej. Ci jednak próbowali utrzymać dawną Dziś Warszawa ciągle wzrasta, tradycję. Widząc w niej szansę na doro- Jest w niej ruch i szum. bienie w sezonie paru groszy, szopka- Przez ulice tego miasta rze nie dbali jednak o wierność religijną Wielki płynie tłum. przekazu, a korzystali z okazji, by zbudo- Tutaj złotem, szykiem, sławą, wać interesujące widowisko, sprzedają- Głupstwo można kryć. ce się jak najlepiej. Pominęli więc cał- Hej, Warszawo! Hej, Warszawo! kowicie scenę pasterską i hołd składa- W tobie słodko żyć4. ny Dzieciątku. Interesował ich dramat. Z wątków misteryjnych zachowali tylko Innymi treściami szopkowymi żyła pol- sprawę Herodową – więc ukaranie tyra- ska prowincja. Kolędnicy pojawiający się na. A poza tym demonstrowali atrakcyjne w okresie Bożego Narodzenia przypomi- postaci z folkloru warszawskiego i ogól- nali nie dawne, lecz wręcz aktualne realia PROJ. MILIŃSKI DARIUSZ nopolskiego. Zawsze poprzez tańce i to w mniej eleganckiej wersji niż to było i piosenki. w Krakowie czy Warszawie. W ich przed- Zawsze śpiewam, zawsze hoc! Zaczynało się więc od wystąpienia stawieniach motywy misteryjne dogory- Jestem sobie wielki pan. Kominiarza, Piaskarza (Piasku białego wały, ich ekwiwalentem była scena wiślanego...) i Druciarza (Garnki drutu- Herodowa oraz kilka kolęd śpiewanych Choć w żupanie – znaj mospanie ję, garnki...), by przejść do obowiązują- w czasie ustawiania szopki. Żeś mi winien oddać cześć; cych Krakowiaków, a potem zapropono- Szopkowy obraz tej regionalnej Polski Taka mina i czupryna wać cały szereg ballad często dwuznacz- nie był wcale zachęcający. Szopka łowic- Nie da sobie na wąs wsieść1. nych moralnie, jak ballada o Majtku, który ka posiadała dwie popularne piosenki „puścił się na morze”, a po kilkuletniej i jedną kolędę, potem pokazywała głupotę Kosynierzy zaś, skupieni wokół nieobecności nie mógł się doliczyć wła- bijących się pasterzy (więc chłopów) oraz Kościuszki na koniu, śpiewali chórem snych dzieci. Była też popularna dumka wyśmiewała Żydów przede wszystkim jako swą programową pieśń, znacznie zak- z Ukrainy, no i lament żołnierza porwane- złych żołnierzy (zgodnie z XVII-wieczną tualizowaną: go na całe lata do carskiego wojska. Uzu- tradycją: Wyprawa żydowska na wojnę, pełniała ją cyniczna opowieść carskiego 1605), nie mówiąc o ich zdeformowanym Patrz Kościuszko na nas z nieba, huzara, który dawał przykłady radzenia polskim języku. Żyda prowokuje się także Jak w krwi wrogów będziem sobie w żydowskich gospodach. Jesz- do opowieści o Narodzeniu Mesjasza, brodzić; cze piosenka o Małgorzatce i huzarach, która w jego ustach brzmi prześmiew- Twego miecza nam potrzeba, jeszcze jedna prześmiewcza anegdota czo. Jeśli zatem ta szopka bawiła lokal- By ojczyznę oswobodzić. o Żydach i już mamy scenę Herodową, ną publiczność, to bawiła resentymenta- Oto jest wolności śpiew, śpiew, śpiew, a na zakończenia Bernardyna ubogiego. mi i dość wulgarnym humorem. My za nią przelejem własną krew. Jeśli pojawiały się elementy patrio- W szopce siedleckiej na pierwszym tyczne, to tylko w improwizacjach albo planie pojawia się Pan Piasecki z rodziny Kto powiedział, że Moskale w okazjonalnych wstawkach z bieżące- szlacheckiej, który śpiewa bachiczną pio- Są to bracia nas Lechitów, go repertuaru teatralnego. Przykładem senkę, na miarę realiów polskich: Temu pierwszy w łeb wypalę, niech będzie operetka komiczna Feliksa Pod kościołem Karmelitów. Schobera Podróż po Warszawie z mu- Co na świecie jest takiego, Oto jest wolności śpiew, śpiew, śpiew, zyką Adolfa Sonnefelda, której bohater, To na ziemi grontowego, My za nią przelejem własną krew2. Józio Grojseszyk, śpiewał: Gorzałeczka gront, gront I tabaczki font, font. Ten zbiór tematów da się objaśnić nie Graj no, Żydzie, graj no szparko, Piją se tam panieneczki, tylko doświadczeniami historycznymi, ale Nie ociągaj się, Po dwie po trzy kwatereczki właśnie inspiracją patriotyczną inteligen- Moja córka berliniarką, Gorzałeczka gront, gront cji krakowskiej, czuwającej nad szopka- Oj, nie będzie, nie! I tabaczki font, font. rzami. Fakt, że „Moskali” wybrano jako Macie przecież swoje baby Piją se tam panieneczki, przykład zaborców, mówi nie tyle o orien- Wśród niemieckich stron, Przepijają swe wianeczki. tacji politycznej, ile o ograniczonej moż- Do Berlina jedźcie draby Gorzałeczka gront, gront liwości wolnych wypowiedzi szopkarzy. Szukać sobie żon...3 I tabaczki font, font...

|8| |9| I dalej okazuje się, że piją także chłopa Ambrożego, nie mówiąc już o je- jednak tylko ukraińscy badacze tekstów. kuchareczki, kowale, studenci, refor- go wątpliwym szczęściu: Polacy nie zauważyli ich po prostu. maci, lokaiści. Pije zatem cała Polska. Oczywiście, nie ma powodu, by Niemniej na końcu pojawia się morał: Jestem sobie chłopek, przedstawiać tu dzieje ukraińskiego wer- W polu dobrze orzę, tepu, jak również spory badaczy ukraiń- Gorzałeczka wytryolej Wszystko mi się dobrze dzieje, skich w sprawie pierwszeństwa tego czy Pozbawiła ojca roli. Chwała tobie, Boże. innego tekstu. Z wielkim prawdopodo- Gorzałeczka gront, gront Odrobiłem pańskie, bieństwem możemy jednak przyjąć, że I tabaczki font, font. Kilka dni niedoli, tekst opublikowany przez Iwana Frankę, I synowi także będzie Ksiądz proboszcz mię lubi, datowany na koniec XVIII wieku, może Jak wódeczkę pijać będzie. A ekonom chwali. być najdawniejszym dokumentem tej tra- Gorzałeczka gront, gront dycji. Tradycji wspólnej. W tekście tym I tabaczki font, font5. Ale właśnie, jak gdyby zgodnie z dra- bowiem wszystkie sceny o charakterze matyczną regułą zaskoczenia, poja- misteryjnym są odgrywane w języku pol- W tym pijącym na zabój Podlasiu wia się nowa sytuacja: Ekonom bije ski, wszystkie zaś sceny regionalne w ję- spotykamy inne znane postaci, to jest Ambrożego batogiem, bo Ambroży nie zyku ukraińskim. Węgra doktora, Krakowiaka i Krako- jest „na robocie”7. Wertep otwiera scena pasterska, wiankę, Druciarza, Kominiarza, Cygana I tak okazało się, że marzenia patrio- w której pasterze noszą polskie imio- z niedźwiedziem oraz Kozaka. Znamien- tyczne i inteligenckie to jedna spra- na: Stach, Kuba i Bartosz i posługują ne, że Kozak jest sługą Pana Piaseckiego wa, druga zaś to rzeczywistość polska, się tekstami pochodzącymi z siedemna- i jako taki prześladuje Żyda, dokucza mu, skomplikowana etnicznie i ciągle tkwią- stowiecznych dialogów. Potem następu- a w końcu aresztuje go. Nowym moty- ca w dawnych strukturach społecznych je scena Herodowa z typowym dla niej wem jest postać Grabarza, który stano- i w dawnych wyobrażeniach o porząd- udziałem Żydów, a następnie rzezią nie- wi element swoistego ludowego memen- ku świata. Sprawy te skomplikują się winiątek i śmiercią Heroda. Śmierć ta jest to mori. Grabarz śpiewa w stylu odpusto- jeszcze bardziej, gdy przesuniemy się inna niż w polskiej szopce. Oto Diabeł wych pieśni: dalej na wschód, gdzie „wysoka” kultura podaje Herodowi nóż, by skończył swe Polaków ulegała przemieszaniu z „niską” niegodne życie. I tak się dzieje. W kościele trumna, słychać organy kulturą Rusinów (Ukraińców). To zróż- I wtedy pojawia się na scenie Kozak, I śpiew śpitalnych nędzarzy. nicowanie na „wysoką” polską i „niską” który rozpoczyna część intermedialną. A pod kościołem grabarz zdumany ukraińską kulturę jest zaszłością histo- Od tej pory wszyscy mówią po ukraiń- Podparł się rydlem i gwarzy: ryczną, ponieważ przedstawienia lalkowe sku. Kozak wchodzi w absurdalny dia- Poczciwy rydel, służył mi godnie, na Boże Narodzenie wskazywały na moż- log z Żydem, ponieważ każdy z dialogu- Kopie se żwirek i kopie. liwość odwrócenia tej kwalifikacji. jących posługuje się pojęciami z innego Raz, dwa, trzy, cztery, Wiadomości o wertepie (ukraiń- świata. Pierwszym tematem jest problem, przez dwa tygodnie skim lalkowym przedstawieniu na Bo- czy Żydzi zdolni są wojować (tu: kozako- Dwie jamy pańskie, dwie chłopie...6 że Narodzenie) są wcześniejsze od wać). A więc znów znajdujemy się w wie- dokumentów o istnieniu polskiej szop- ku XVII żartującym z żydowskich żołnier- Szopka radomska nie wprowadza ki. Sięgają XVII wieku. Podobnie spra- skich ambicji. wielu nowych postaci, ale pojawiają się wa wygląda, jeśli chodzi o pierwsze wer- Główną postacią na wertepowej sce- nowe motywy. Oto chłop Ambroży czyta tepowe teksty, które ukraińscy badacze nie staje się Kozak, który pozostaje list od syna, który z wojskiem carskim tra- datują na wiek osiemnasty. Rzecz intere- w konflikcie z Żydem, z tym jednak, że fił aż na turecką granicę. Oto Żyd Abra- sująca, że teksty te mają charakter pol- konflikt rozszerza się na Mużika (Chło- mek awansuje na cyrulika i znów zbiera sko-ruski. Do wspólnoty tej przyznają się pa), a ich rozjemca Pan (zapewne Polak) cięgi przeznaczone niegdyś dla Węgra z olejkami. Oto pojawia się Czarowni- Krakowska szopka kolędowa/The Cracow Carol Szopka, Wałbrzych (1994) ca, którą do piekła porywa jej kum Dia- beł. Czarownica ta należy do świata ludo- wych praktyk a nie świata baśni, więc nie- sie odległe echa procesów o czary. Z XIX wieku znamy niewiele szo- pek wiejskich. Przeważnie są to zapi- sy ze wschodniej części Polski. Szopka z Woli Gułowskiej posiada większość motywów znanych z szopek miejskich, łącznie z piosenką o Małgorzatce, z pio- senką Krakowiaka i Krakowianki, jak też ze znaną z szopek warszawskich pio- senką o Majtku, który powrócił z długiej podróży morskiej i zastał w domu liczne grono rzekomo własnych dzieci. Puentą piosenki są wyjaśnienia żony, która w całą sprawę angażuje wolę bożą. Zaskakujące jest wspomnienie pańszczyzny w ustach

|8| |9| Związki między wertepem ukraiń- przez przyznanie się, że jest „od pana skim i polską szopką są niewątpliwe, Twardowskiego”, poświadcza związki nikt jednak nie zajął się zagadnieniem, podhoreckiej szopki z tradycją krakow- jak daleko one sięgają. Sprawą kon- ską. Zwolennicy szopki misteryjnej będą trowersyjną stał się Dramat wertepo- się dziwić, że brak tu jest motywów religij- wy o śmierci podany do druku przez nych. Nie ma nawet Heroda, ale za to jest Erazma Izopolskiego, a opublikowany Bogacz, któremu Śmierć ucina głowę. w wileńskim „Ateneum” przez Ignacego I to jest ten ważny motyw, stanowiący Kraszewskiego. Izopolski był kapła- paralelę do tekstu Izopolskiego i jego nem unickim w Białej Cerkwi w pobli- średniowiecznej proweniencji. A zatem żu Kijowa, a jednocześnie zbieraczem nie można wyeliminować Dramatu wer- materiałów folklorystycznych. Publikacja tepowego o śmierci z naszych rozwa- jego doniesienia, w którym ustalał czas żań, szczególnie że Izopolski podał jego pierwszych przedstawień wertepowych tekst do druku w języku polskim. na koniec XVI wieku, wywołała szeroką Niezależnie od tych wszystkich pro- dyskusję wśród ukraińskich i polskich blemów co do genezy tekstów szopko- znawców przedmiotu. wych i wertepowych niewątpliwe jest, że Spór ten trwa po dzień dzisiejszy. świat przedstawiony szopki polskiej jest Tekst ogłoszony przez Izopolskiego światem przeszłości. I to nie ze względu wskazuje na średniowieczne korzenie na historyczność faktu narodzin Jezusa Przyszliśmy tu po kolędzie. Szopka krakowska wertepu, jako że treścią jego jest rozmo- Chrystusa, ale ze względu na regional- We Came to Sing Carols. A Cracow Szopka, Kraków (1975) wa Bogacza ze Śmiercią, która przypo- ne uzupełnienia, które w sumie stanowią mina podobne dialogi z literatury średnio- theatrum mundi polskiego ludu. wiecznej (Rozmowa mistrza Polikarpa Szopka bawi swych widzów znany- opowiada się po stronie Kozaka i prze- ze Śmiercią). I można by rzeczywiście mi motywami i wcale nie ma ambicji, ciw Żydowi. Później pojawiają się inne przyjąć, że jest to pomysł uczonego folk- by postulować jakikolwiek nowy porzą- postaci, a przede wszystkim Litwin, lorysty, który zdecydował się na intere- dek w doświadczanej rzeczywistości. który poszukuje lekarza, znajduje go sującą mistyfikację, gdyby nie auten- Patriotyczne wezwania z Krakowa też wśród Cyganów. Cyganie po przedsta- tyczny, zapisany w tym samym czasie nie wychodzą poza sentyment wobec wieniu własnych problemów biją Litwina, tekst szopki w Podhorcach w powiecie niegdysiejszych dążeń niepodległo- a to wystarcza, aby on ozdrowiał. Potem Złoczowskim w Galicji. ściowych. Chwalimy dokonania boha- pojawia się wielce butny Moskal, który W szopce tej mamy mieszankę etnicz- terów, ale niczego nie projektujemy. nie zyskuje sympatii Cyganów. Ci po ną postaci, typową dla wschodnich rubie- W tym kontekście – o paradoksie – naj- prostu przepędzają go zgodnie ze sło- ży Rzeczypospolitej, z naleciałościami bardziej postępowa okazuje się szop- wami starego Cygana: niektórych szopek miejskich. Przeważają ka warszawska, która mówi o zmianach jednak realia lokalne. Pan korzysta z po- w rytmie warszawskiego życia i o rado- A bodaż toby łycho ta choroba! mocy Kozaka i Rozbójnika z janowskich ści istnienia. n To naszaia wyrnaia chudoba. lasów, by ukarać Żyda za niepopełnio- A byi że, synu, toho carskoho ne winy. Są Czarownica i Diabeł, a ten, osudara! Fragment wstępu do Antologii klasycznych tek- Iak nam yzhonyw kobyłku, aż gi pid stów teatru lalek, tom III, wydawca Wydział Lalkarski chwostom stała pina. we Wrocławiu PWST w Krakowie, druk w roku 2003. Y pid chwostom iaka dyra! A ty u Polszczu ne chody Y cihanskich norowyw ne bery, Przypisy A naszoy kobyłki ne krady! 1 Oskar Kolberg, Jasełka w Krakowie. Dzieła (Y biią Cyganie Moskala)8. wszystkie, T.5, Krakowskie, część I, Polskie Wy- dawnictwo Muzyczne, Warszawa 1976, s. 213. To, że Moskal nie wychodzi zwycięsko 2 [Estreicher Stanisław] Krupski Jan Dr., Szopka z tych wertepowych konfrontacji, świad- krakowska, Towarzystwo Miłośników Historyi i Za- czy rzeczywiście o dawności tekstu cyto- bytków Krakowa, Kraków 1904, s. 66. wanego przez Frankę. Znamienne także, 3 Jolanta Czubek, Repertuar warszawskiej szopki że polski Pan jest rozjemcą w sporach w XIX wieku, „Teatr Lalek” 1970, nr 3, s. 43. etnicznych. To również dowód na wcze- 4 Ibidem, s. 44. sne pochodzenie tego tekstu. Wertep 5 Zygmunt Wasilewski, Szopka i „Herody”, „Wisła” dziewiętnastowieczny bowiem stanie się 1892, T. VI, s. 564–586. świadectwem rosnących konfliktów i na- 6 Ibidem. pięć społecznych między spolonizowa- 7 Ibidem. nym Dziedzicem i ukraińskim ludem. 8 Ivan Franko, Do istorii ukrainskogo wertepa XVIII w., „Zapyski Naukowogo Towaristwa imeni Szewczenka” T. LXXI–LXXIII, Lwów 1906, ss. 22-43, 9-78, 5-64.

Krakowska szopka kolędowa/The Cracow Carol Szopka, Wałbrzych (1994)

|10| |11| Szopka—a Folk Theatrum Mundi

Ludowa szopka polska/The Polish Folk Szopka, Łódź (1982) Henryk Jurkowski

The world of the Polish folk szopka recorded during the nineteenth centu- ry remains extremely differentiated. The motor force of its composition was, on the one hand, religious tradition and, on the other hand, reality surrounding the carol- lers. Numerous premises support the the- sis that the authors of the szopka texts were anonymous. Nonetheless, it is easy to defi- ne their cultural competence and establish whether they were representatives of the intelligentsia, with educational missions addressed to the people, or simple folk, who tried to endear themselves to their spectators in accordance with the prin- MAŁEK W. FOT. ciple: the greater the fun, the greater the poem about Cracow by Anna Libera, the Behold, Kościuszko in heaven, remuneration which they hoped to receive Twardowski aria from the opera Twardow- How we shall wade in enemy blood; after each performance. ski na Krzemionkach (Twardowski in Krze- We need your sword, The szopka content, therefore, repre- mionki) and a single scene from Kościusz- To liberate our homeland. sents a confrontation between the inten- ko pod Racławicami (Kościuszko at Racła- Here is the song of freedom, tions of the initiators and the performers wice) by Władysław L. Anczyc. For which we shall spill our blood. of the traditional spectacle. Naturally, The dramatis personae are domina- He who said that the Muscovites today we are unable to assess the origi- ted by representatives of Old , an Are our brothers nal goals. At any rate, there is no doubt understandable feature since nostalgia Is the first at whose head I shall fire about the aims of the initiators of the for freedom employed models known Next to the Carmelite . Cracow szopka who were capable of from the past, a combination of gentry Here is the song of freedom, maintaining certain logical proportions and peasant motifs of which the second For which we shall spill our blood2. between the mystery-play motifs and the could have comprised a foundation for interlude or regional inserts. the pro-peasant predilections emerging This collection of themes may be The szopka contains motifs deri- in Cracow. The gentry was represented explained not only by referring to histori- ved from mystery plays—the scene with by Twardowski, who sung: cal experiences but to the patriotic inspi- the shepherds and Herod and thus the ration provided by the Cracow intelligent- homage played to the Infant and the puni- Night or day, sia who steered the carollers. The fact shment of the cruel tyrant. We also enco- Always joyful , ever the gentleman , that “Muscovites” were chosen as an unter purely folklore scenes, such as a di- I sing and frolic ! example of the partitioning powers is cha- splay of dances and songs from assorted I ’m a truly grand lord. racteristic not so much for a given politi- regions (the female and male Cracovian Though wearing a zhupan cal orientation, but rather for the limited and their Cossack counterparts) and —remember, sir, freedom of speech enjoyed by the carol- typically Cracow motifs, such as Master That you owe me respect; lers. Galician censors consented to men- Twardowski. Such a countenance and mop tion of Muscovites but would have not The all-Polish motif assumes the form of hair tolerated any anti-Austrian overtones. of the Jew, a permanent component of the Do not permit any liberties1. The selection of Warsaw motifs was ethnic folklore of the Commonwealth altho- distinctly different. The inhabitants of ugh treated variously in different szopkas. The peasants, armed with scy- the Kingdom of Poland—the Russian In Cracow, as in several other szopkas, thes (Kosynierzy) and gathered aro- partitioning area—lived in totally diffe- this character is subjected to rather inten- und Kościuszko on horseback, intoned rent conditions. After the downfall of the sive evangelisation. The Cracow szopka a chorus—their traditional song, conside- anti-Russian January Uprising of 1863 also contains literary inserts, such as the rably brought up to date: they put their trust into positivistic work

|10| |11| and forgot about Romantic, pro-liberty borrowed from the current theatrical The image of regional Poland deri- upsurges. The Warsaw intelligentsia ten- repertoire. An excellent example is the ved from the szopka is by no means ded to neglect the patriotic education of comic operetta Podróż po Warszawie encouraging. The Łowicz szopka inc- the local carollers. (A Trip around Warsaw) by Feliks luded two popular songs and a single The latter, however, tried to mainta- Schober, with music by Adolf Sonnefeld, , and then depicted the in the old tradition, which they perceived whose hero, Józio Grojseszyk, intoned: foolish shepherds (and thus peasants) as a chance to earn additional wages embroiled in a feud, and ridiculed the during the Christmas season. The carol- Play Jew, play lively Jews portrayed as bad soldiers (accor- lers were unconcerned with the reli- Do not tally, ding to seventeenth-century tradition: gious faithfulness of the performance, My daughter shall not become Wyprawa żydowska na wojnę/The and wished to build an interesting and A Berlin trollop ! Jewish War Expedition/, 1605) and their best-selling show; thus, they omitted the You have your own wenches deformed Polish. The Jew is also provo- scene with the shepherds and the homa- In yonder German lands, ked to recount the Nativity of the ge paid to the Infant, and were interested Seek wives for yourselves, which in his rendition becomes a moc- only in drama. The sole retained myste- Scoundrels, in distant Berlin3. kery. This type of a szopka entertained ry-play motif was that of Herod—the the local public by referring to malice and punishment of the tyrant. The resul- Naturally, this was by no means applying vulgar humour. tant szopka featured attractive charac- Kościuszko pod Racławicami, but The character in the Siedlce ters taken from Warsaw and Polish folk- the song indubitably contained a certa- szopka was Mr. Piasecki from a gentry lore, always shown by resorting to dan- in patriotic core. It resounded with the family, who sings a Bacchic song suita- ces and songs. ancient legend of Wanda who did not ble for Polish reality—all about vodka, The performance began with the want to marry a German, and echoed snuff, and the dubious virginity of tipsy appearance of the Chimney Sweep, the the universally known obstinacy of Ślimak maidens. It becomes apparent that the Sanddiger (White Vistula Sand...), and from Bolesław Prus’ novel Placówka drinking is being done also by cooks, the Tinker (I Repair Pots and Pans...), (Outpost). blacksmiths, students and reformed followed by the obligatory Cracovians The audience of the Warsaw szopka . The whole of Poland is intoxica- and a whole series of ballads, frequen- enjoyed hearing about the effects of posi- ted. Nonetheless, the song ends with tly morally ambiguous, such as the one tivistic economic bustle: a moral: about the Shipmate who “went to sea” and after several years of absence could Today’s Warsaw continues Vodka has deprived not make heads or tails of the number of to flourish, the father of land, his children. A popular Ukrainian dumka, It’s full of movement and noise. A fate that his son will share preceding the lament of a soldier recru- A great crowd If he continues guzzling5. ited for years-long service in the tsarist Pours down the city streets. army, was supplemented by the cynical Here, foolishness may be This heavily drinking region of tale of a tsarist hussar who advised how disguised Podlasie is populated by other famil- to get along in Jewish taverns. A song With gold, chic and fame. iar characters: the Hungarian, the by Małgorzatka and the hussars, ano- Hey Warsaw! Hey Warsaw! Physician, the Cracovian and his wife, ther mocking anecdote about Jews, and It’s grand to live here4. the Tinker, the Chimney Sweep, the we have arrived at the scene with Herod; Gypsy and his performing bear, and the whole performance ended with The provinces delighted in other the Cossack. It is characteristic that the poor Bernardine. szopka contents. Carollers who appe- the Cossack, presented as the servant Patriotic ele- ared during the Christmas season of Mr. Piasecki, persecutes, harasses ments appe- recalled not former but topical and finally arrests the Jew. A new motif ared in impro- aspects of reality, and did is the character of the Gravedigger—an visations or so in a much less sophi- element of a sui generis folk memento special-occa- sticated fashion than was mori—who intones in the fashion of

FOT. W. PLEWIŃSKI W. FOT. sions inserts customary in Cracow and Lenten songs: Warsaw. The mystery-play motifs faded and their The coffin stands in the church, only equivalent was the The organs and the songs scene with Herod and of the hospital beggars resound. the several carols per- Near the church, a gravedigger, formed while assem- lost in thought, bling the szopka box. Leans on his shovel, saying: Good old shovel, it serves me well, Digging gravel on and on. One, two, three, four, Two graves for gentlemen, Two for peasants, all in a fortnight6.

Jasełka, Kraków (1988)

|12| |13| The Radom szopka did not introduce is earlier than documents relating to the The vertep begins with a pastoral scene many new characters, but it did employ Polish szopka, and dates back to the sev- in which the shepherds, all with Polish new motifs. The peasant Ambroży reads enteenth century. The same holds true names: Stach, Kuba and Bartosz, deliver a letter from his son who, while serving for the first vertep texts, which Ukrainian texts derived from seventeenth-century dia- in the tsarist army, travelled all the way researchers estimate were written in the logues. The subsequent scene with Herod to the Turkish frontier. The Jew Abramek eighteenth century. It is interesting to note contains the typical participation of Jews, is promoted to a barber, and once again that those texts are of a Polish-Ruthenian followed by the massacre of the innocents becomes the target of blows formerly character, a community confirmed only and the death of Herod depicted differ- intended for the Hungarian trader in oils. by Ukrainian scholars. The Poles simply ently than in the Polish szopka: the Devil The Witch is taken to Hell by her kinsman, did not notice it. presents Herod with a knife so that he may the Devil; she belongs to the world of folk Naturally, there is no reason for end his ignoble life. practices and not to the world of fables, this article to present the history of the Now for the Cossack who begins the and her motif resounds with distinct ech- Ukrainian vertep or the debates held by interlude part of the performance. From this oes of witchcraft trials. Ukrainian researchers on the primacy moment everyone speaks Ukrainian. The The few known nineteenth-century of certain texts. Nonetheless, we may Cossack initiates an absurd dialogue with village szopkas originated from eastern accept that the text published by Ivan the Jew, in which both use concepts from Poland. The szopka from Wola Gułowska Franko, and dated as the end of the eight- different worlds. The first topic is whether possesses the majority of motifs character- eenth century, could be with great likeli- Jews are capable of fighting (here: to act istic for its town counterpart, including the hood regarded as the oldest document of in the manner of a Cossack). Once again, songs about Małgorzatka, the Cracovian this joint tradition. Here, the mystery-play we find ourselves in the seventeenth cen- and his wife, and the Sailor, borrowed scenes are performed in Polish and the tury and its malicious jokes about Jewish from the Warsaw szopka, who returns from regional ones are played in Ukrainian. military ambitions. a lengthy sea voyage to discover a large group of supposedly his own children at Szopka krakowska/The Cracow Szopka, Szczecin (1978) home. The song ends with the wife’s expla- nation, putting the whole blame on divine will. The recollection of corvée made by the peasant Ambroży, not to mention his rather dubious happiness, appear to be particularly unexpected:

I’m a simple peasant Who ploughs the field well, Fortune smiles upon me Thanks be to God. I’ve completed work on my master’s land A few days of misery. The parish priest likes me And the steward praises me.

Suddenly, as if in accordance with the dramatic rule of surprise, a new situation arises: the Steward whips Ambroży for “not working”7. Apparently, patriotic longings as well as those harboured by the intelligent- sia are one thing, while Polish reality, ethnically complicated and incessantly immersed in old social structures and visions about the order of the world, is another thing. Even greater complica- tions arise when we move further to the east, where the “high” culture of the Poles became intermixed with the “low” culture of the Ruthenians (Ukrainians). Such distinction between “high” and “low” culture is yet another trace of the past since Nativity puppet performances indicated a possibility of reversing this classification. Information about the vertep (Ukrainian

puppet spectacle featured at Christmas) JABŁOŃSKI W. FOT.

|12| |13| Forest in order to punish the Jew for uncom- mitted faults. The Witch appears in the company of the Devil who admits that he is “from Master Twardowski” thus confirming the links between the Podhorce szopka and Cracow tradition. Admirers of the mystery- FOT. W. MACIEJEWSKI W. FOT. play szopka will be surprised by the total absence of religious motifs. Even Herod is missing, and instead Death beheads the Rich Man, an important motif and a parallel for the Izopolski text and its mediaeval provenance. In other words, we cannot eliminate Dramat wertepowy o śmierci from our reflections, especially considering that Izopolski published it in Polish. Notwithstanding all those issues rela- ting to the origin of szopka and vertex texts it remains unmistakable that the world presented in the Polish szopka is a world of the past. Not only due to the historical fact of the Ludowa szopka polska/The Polish Folk Szopka, Łódź (1986) Christ, but owing to the regional sup- plements which comprise the theatrum mundi of the Polish spectators. The Cossack, the prime character on The links between the Ukrainian vertep The szopka entertains its audience the vertep stage, becomes embroiled in and the Polish szopka are indisputable, by resorting to familiar motives, and does a clash with the Jew; the expanded range of but no one has investigated their extent. not harbour ambitions to postulate some their conflict involves the Muzhik (peasant) Dramat wertepowy o śmierci (A Vertep sort of a new order in experienced reali- and their arbiter, a Lord, probably a Pole, Drama About Death), printed by Erazm ty. The patriotic slogans from Cracow do who supports the Cossack and opposes Izopolski and published in the Vilno not transcend a sentimental approach to the Jew. They are followed by other char- “Ateneum” by Ignacy Kraszewski, remains the pro-independence strivings of bygo- acters, predominantly the Lithuanian, who controversial. Izopolski was a Uniate priest ne days. We praise the deeds of the hero- seeks a physician and finds one among the in Biała Cerkiew (Bila Tserkva) near Kiev es but we do not plan anything. Within this Gypsies. The latter describe their own prob- and a collector of folklore. The publication context, the most progressive proves to be lems and then beat up the Lithuanian just of his report, in which he determined the paradoxically the Warsaw szopka which enough so that he may regain his health. origin of the first vertep performance (the speaks about changes in the rhythm of The extremely bellicose Muscovite does end of the sixteenth century), produced local life and the sheer joy of existence. n not win the sympathy of the Gypsies, who a widespread discussion among Ukrainian simply drive him away in accordance with and Polish experts on the subject. the words of an old tinker: The debate is continued up to this very day. The text published by What misfortune has befallen Izopolski indicates the mediaeval roots Us and our livestock! of the vertep since its content consists Clout this tsarist lordling, son! of a dialogue between a Rich Man and Notes He has bucketed our mare so Death, resembling literary works typical 1 Oskar Kolberg, Jasełka w Krakowie (Jasełka in Cra- That it is lathered even for the Middle Ages (Rozmowa Mistrza cow), Dzieła wszystkie (Works), vol. 5, Krakowskie, beneath the tail! Polikarpa ze śmiercią/The Dialogue (The Cracow Region), part I, Polskie Wydawnictwo Don’t you come to Poland between Master Polikarp and Death). Muzyczne, Warszawa 1976, s. 213. Or imitate Gypsy customs We could assume that we are dealing 2 [Estreicher Stanisław] Krupski Jan Dr., Szopka krakow- Don’t go stealing our mare with a conceit devised by a learned ska (The Cracow Szopka), Towarzystwo Miłośników Hi- (The Gypsies strike the Muscovite)8. expert on folklore who decided to commit storyi i Zabytków Krakowa, Kraków 1904, p. 66. an interesting mystification if it were not 3 Jolanta Czubek, Repertuar warszawskiej szopki The fact that the Muscovite is not the for an authentic szopka text recorded at w XIX wieku (The Warsaw szopka repertoire), “Teatr victor of those vertep confrontations tes- the same time in Podhorce (the county of Lalek”, Warszawa 1970, no. 3, p. 43. tifies to the antiquity of the text cited by Złoczów) in Galicia. 4 Ibidem, p. 44. Franko. It is also highly characteristic that This szopka is composed of an ethnic 5 Zygmunt Wasilewski, Szopka i „Herody” (The the Polish Lord seems to act as an arbiter mixture of characters, typical for the east- “szopka” and “Herody”), “Wisła”, 1892, vol. VI, pp. in ethnic disputes, another proof of the ern borderlands of the Commonwealth, 564–586. early origin of the text. A nineteenth-cen- combined with assorted vestiges of select 6 Ibidem. tury vertep will become evidence of grow- town szopkas. The predominant compo- 7 Ibidem. ing conflicts and social tension between nent, however, is of local origin. The Lord 8 Ivan Franko, Do istorii ukrainskogo vertepa XVIII w. the Polonised Lord of the Manor and the benefits from the assistance rendered by “Zapiski Naukovogo Towaristva imeni Shevchenka”, Ukrainian folk. the Cossack and the Robber from Janów vol. LXXI – LXXIII, Lvov 1906, pp. 22-43, 9-78, 5-64.

|14| |15| Publicystycznie, patriotycznie, ceremonialnie...

Wiesław Hejno

Była jesień, 1981. Na Boże Narodzenie Powstał jednak problem. Jak wyglą- przez Stanisława Ochmańskiego i Hero- zaplanowałem widowisko szopkowe. da oryginał? Okazało się, że mamy raczej dami wystawionymi przez Jana Dormana. Profesor Henryk Jurkowski zgodził się uło- mgliste o nim wyobrażenia. Niektórzy Kilkakrotnie wystawiałem na wrocławskim żyć scenariusz. z zespołu zetknęli się z jego przetworze- Rynku przedstawienia szopkowe do tek- Założenie przyjęliśmy takie: pokazu- niami. Ktoś widział jedną z edycji dorma- stów Andrzeja Waligórskiego, z okazji Dni jemy polskie szopki, krakowską, war- nowskich Herodów. Na ogół wiedza o ty- Wrocławia. szawską i ludową. Ponadto wprowadza- powych pokazach szopkowych płynę- Wszystko to sumowało się w obraz my herody – teatr masek. Organizuje- ła z przekazu literackiego. Tylko pobież- wspomnień, emocji, z którego intuicja my przedstawienie na oczach widzów. nie z własnego wątłego doświadcze- mogła czerpać bodźce do nowej insce- A więc na scenie deziluzja, umowność. nia. Byliśmy ludźmi miasta. Tutaj nie kul- nizacji. Wiernym w niej cytatem było Puszczanie do publiczności oka – niby tywowano polskich tradycji szopkowych. wprowadzenie na scenę budynku szop- zabawa, jak to się wtedy często charak- Osobiście mam jakieś mgliste wspomnie- ki krakowskiej, kopii istniejącej szopki teryzowało pewne formy kreacji z dystan- nia okupacyjne z dzieciństwa. Zdarzyło Ezenekierów, którą Henryk Jurkowski, sem. Mamy tworzyć teatr w teatrze. mi się chodzić z szopką, za co zresztą będąc dziekanem wydziału, zamówił Zwykle na początku prób rodzi się od ojca dostałem burę, bo bez zgody u krakowskiego szopkarza, a teatr ją problem, jak grać? Aktorzy chcą uchwy- rodziców i do późnej nocy. Szopkę kra- wypożyczył na użytek przedstawienia. cić jakieś punkty zaczepne dla swych ról. kowską realizowałem w ramach przed- Praca nad przedstawieniem mogła być – Partie stricte szopkowe i herodo- stawienia dyplomowego ze studenta- tylko rodzajem stylizacji. W żadnym wypad- we winniśmy grać możliwie najwierniej mi Wydziału Lalkarskiego we Wrocławiu. ku cepeliadą, na którą panowała od pew- w stosunku do oryginału. Wraz z Szopką ludową, przygotowaną nego czasu moda w teatrze lalkowym. FOT. M. GROTOWSKI FOT. Akropolis wrocławska. Szopka/The Wrocław Acropolis. A Szopka, Wrocław (2000)

|14| |15| Wzorcem pozostawało ogólne wyobraże- dy już bardziej wpisywał się w atmosferę Przywołanie w owym czasie wątków nie kolędników, których mieli zagrać zawo- społeczną kraju. Oczywista była wokół szopkowych, świadczących o głębo- dowi lalkarze. W istocie najtrudniejsze oka- „maskarada” urządzana przez upada- kim osadzeniu tradycji szopki kolędowej zało się stworzenie umowności, której sta- jącą władzę. A „herody” lufami karabi- w polskiej kulturze, było swoistym gło- raliśmy się przyporządkować przedstawie- nów na ulicach, pałkami i gazem, dobit- sem w dyskusji, którą prowadzili Polacy nie. Folklor wiejski i miejski, będący bazą nie dopełniały grozę sytuacji. Nowy tytuł o swojej przyszłości, poszukując źródeł odniesień teatralnych, miał rodzić żywio- wzbudzał emocje. Należało się spodzie- tożsamości narodowej poza gorsetem łowość, wzbudzać determinację i grozę. wać odpowiednich interwencji. Jednak upadającego reżimu. Teatr miał szansę Krótkie chwile zadumy oraz liryzm kolęd cenzura albo już przestała się intereso- pokazać ślady własnych dokonań: szop- - wzmacniać akcję i prowadzić bohaterów wać teatrem lalek, albo było jej wszyst- ki – swoistą rewię wątków, zmitologizo- spektaklu ku finałowi Nie ma łańcucha dla ko jedno. Może cenzorzy mieli ważniej- wanych wydarzeń, odwołań do tradycji, wolnego ducha. Myśl o tym finale wywo- sze sprawy na głowie niż walkę z kukieł- sięganie do własnych korzeni... ływała rumieniec i zwiększała rytm bicia kami, pocieszaliśmy się. Intermedia przypisane każdej z szo- serc. Być może emocje wypierały równie W roku 1982 daliśmy premierę Szo- pek stały się ich spoiwem, komentarzem, ważne momenty widowiska, nie tak osten- pek... W niedzielę 5 lutego o godzinie 11 ale też budowały niezależny tok narracji. tacyjnie wyraziste społecznie czy nawet dorośli z dziećmi, sporo znajomych, Odrębności rodzajowe, a co za tym idzie politycznie, jak treść tej pieśni. Aktualne dziennikarze zajęli trzy czwarte miejsc. estetyczne, szopek otrzymały wspólną zwrotki, jakby wzięte z ulicy, angażowały Oczekiwaniu na rozpoczęcie przedsta- oprawę inscenizacyjną. Niczym w tyglu emocje. Niczym pomost łączyły rzeczywi- wienia jak zwykle towarzyszyło napię- walczyły ze sobą formy, deklaracje, posta- stość zewnętrzną z teatrem. cie. Ale tym razem było ono szczegól- wy, słowa... Rodziła się demokracja?... Scenografię przygotowała Jadwiga ne. Noc wigilijna minęła ponad miesiąc Sprawę Herodową poprzedził czte- Mydlarska-Kowal. Pierwsze dzieło w te- temu. A my szykujemy się zawrócić czas, rowiersz dopisany przez Jurkowskiego: atrze tej znakomitej, przedwcześnie zmar- przywołać emocje już oddalone. Mamy Różne w świecie Herody/ Wciąż ciemię- łej artystki. zaśpiewać kolędy i nieść dary do żłóbka. żą narody/ A nie było sroższego pana/ Na scenie stanęło rusztowanie budow- Na dodatek historia Narodzenia Pańskie- Nad naszego Heroda/ Warszawskiego lane. Konstrukcja zajęła jedną trzecią pod- go jest tylko osnową wydarzeń wpraw- tyrana. W drugiej części widowiska, łogi, sięgnęła górnych fartuchów i dosko- dzie ubranych w siermiężny kostium, ale po Ucieczce do Egiptu św. Rodziny nale zapowiadała się jako przestrzeń gry. jako żywo odnoszących się do rzeczywi- z Dzieciątkiem na osiołku, scenę zasie- Miały w niej stanąć szopki. Poszczególne stości zza niedomkniętych drzwi. dlają Herody, coraz to inny: dąbrowiec- pola wyznaczane przez połączenia rur Światło na sali zgasło i zabrzmiała ki, podlaski, wrocławski, zapowiadają konstrukcji łatwo dawały się przetwarzać, melodia kolędy Wśród nocnej ciszy. Po swoje panowanie. Każde kończy się tym ograniczać i poszerzać na użytek kolej- podniesieniu kurtyny środkiem na sce- samym ścięciem głowy butnego wład- nych scenek. W owym czasie należa- nę wjeżdża szopka krakowska, duża cy. Tylko Śmierć występuje w odmie- ło oczekiwać, iż skoro staje rusztowanie, na prawie trzy metry, a za nią wynurza nionych postaciach, stosownie do kon- pojawią się na nim robotnicy. W fabrykach się spory tłum różnokolorowych postaci. wencji lalek. Raz jest kukiełką na patyku, i na ulicach wrzało. Teatr włączał się w roz- Ubrani biednie, w strojach robociarskich, potem lalką żyworęką w szopce warszaw- ognioną społeczną atmosferę z wiarą, że ot tak, co kto miał. Tradycyjne powitanie skiej, dużą kukłą w szopce ludowej, akto- dodaje swoją cegiełkę do budowy cze- publiczności: – Przyszliśmy tu po kolę- rem w masce, w scenie herodowej. goś lepszego. Wówczas nieznanego, nie- dzie... Z jasną deklaracją: – Będziemy co Tę część widowiska zdominowa- doświadczonego, ale rozpromieniającego trza czynili/ Jedni graniem, drudzy śpie- ły akcenty rodzajowe. W nich występy duszę. Choćby promień ów miał zaiskrzyć waniem Pana wychwalajmy. Oni pierw- Herodów przenikały się z żywymi obra- i rozognić szalejący żywioł. si dostrzegli gwiazdę. Im to też Anioł, zami. Pojawił się wiersz Gustawa Ehren- 13 grudnia wybuchł stan wojen- opuszczony na konopnej linie, obwiesz- berga pt. Bartłomiej Głowacki, zainsce- ny i teatr zamknięto. Pracę nad spekta- cza dobrą nowinę. Pasterze „organizu- nizowany z patosem przez aktorów z ma- klem musieliśmy przerwać. Nie wolno ją” dary i wyruszają do Betlejem. Potem łymi, krakowskimi kukiełeczkami w dło- nam było spotykać się na próbach. Ale istna Wieża Babel na scenie. Szopka niach. Walczyk katarynkowy, ze zbio- Bogusław Klimsa, kompozytor muzyki, krakowska – strojna i kolorowa, z Pa- ru Kram z piosenkami Leona Schillera, pracował dalej. W pracowni plastycz- nem Twardowskim, Małgorzatką i Hu- w którym na pierwszym planie tajemni- nej kontynuowano prace nad scenogra- zarami. Warszawska – bardziej miasto- czy kataryniarz poruszał korbą tańczące fią. Z początkiem stycznia wznowiliśmy wa, z Kominiarczykiem. Przaśna, wiej- figurki. A one ulatywały z katarynki, w ko- próby, nie czekając na oficjalną zgodę. ska – ludowa, z Turkiem zwyciężają- rowodzie obejmując całą scenę. Znikały Niebawem i ona nadeszła, otrzymaliśmy cym Heroda itd. Oraz grupa przebierań- w kulisie i pojawiały się na nowo. Wyda- pozwolenie na „pracę teatru dla dzieci”. ców – herody. Wszyscy prowadzą jeden wał się niekończący ten sznur wirują- Początkowo autor nadał tekstowi tytuł betlejemski wątek falujący niczym baśń cych laleczek. A w Warszawie na ulicy, Szopka. Lalkowe misterium na Boże pełna zaskakujących zdarzeń. A może z tego samego zbioru, niejako kontynu- Narodzenie. Ten tytuł wydał się z czasem komiks? Lub gra obrazkowa, w której ując wątek, ciż sami, niby z korowodu, nazbyt ułożony. Wokół wzbierało wzbu- jeszcze brakuje bohatera pokonujące- pojawili się z przyborami do rozlepiania rzenie. Konspiracja, strajki, ulotki, inter- go przeszkody. A może to festiwal szo- niedozwolonych haseł po płotach i mu- nowania, puste półki, wściekłość ludzi, pek konkurujących między sobą o lep- rach. Wreszcie powrócił wątek Dzieciąt- brak nadziei, rodząca się nadzieja... Nie szy efekt? Nie szło jednak tylko o wido- ka. Pojawiła się kołyska, a nad nią opa- mogliśmy nazwać naszego przedstawie- wiskowość, choć „miastowego widza” tulona chustą kobieta, kojąca maleństwo nia łagodnym, delikatnym na owe dni sło- sam fakt pokazania różnorodności pol- przejmującą Kołysanką, z Pieśni o nę- wem szopka. Tytuł Polskie szopki i hero- skich szopek zaskakiwał. dzy Antoniego Langego. Ten fragment

|16| |17| przedstawienia na pewno nie był dla dzie- ci, jak również następująca po nim Kolę- In the Spirit of Political da robotnicza, z 1905 roku, która skom- pilowana z fragmentem Kolędy z Cytadeli warszawskiej w r. 1879, została nazwa- Journalism, Patriotism na przez nas pieśnią Nie ma łańcucha dla wolnego ducha. Ta pieśń kończyła przedstawienie. Przygotowaliśmy widzów and Ceremonies na jej przyjęcie. Scena powoli się porządkuje, znika- Wiesław Hejno ją fragmenty dekoracji. W czystą prze- strzeń rusztowań od horyzontu wchodzą robotnicy w kaskach. Idą ławą w stronę publiczności. W muzyce narasta siła, obraz potężnieje. Grupa robotników powiększa się, rozrasta. Pojawiają się wśród nich kobiety. To już tłum, groźnie idący przed siebie. Pieśń scala, dodaje siły, jakby odrywa od ziemskich spraw, choć to przecież o nie idzie, i uskrzydla ku ostateczności. Gdy aktorzy zatrzymują się na proscenium w pół kroku, po chwili ciszy można mieć wrażenie, że wszystko, co wcześniej na tych deskach się poja- wiało, przybyło z daleka i gdzieś odpły- nęło. Teraz, nagle widzowie znaleźli się przed fragmentem żywej ulicy. Akcja przedstawienia zatrzymała się w miejscu wraz z ostatnim dźwiękiem pieśni robot- ników. Cóż wtedy teatr może zrobić? Już tylko wrócić do początku przedstawienia. Wnieść szopki, zmienić nastrój. Aktorzy zdejmują kaski, klękają, by się pokłonić Dzieciątku i Świętej Rodzinie. I finał naj- pierw smutny, refleksyjny: Coraz to dalej M. GROTOWSKI FOT. Polskie szopki i herody/The Polish Szopka and Herody, Wrocław (1982) szopa się wali/Józef nieborak, kijem podpiera./Wiatr zewsząd wieje, nikt In the autumn of 1981 I planned to image of it. Certain members of the nie zagrzeje./Wicher do reszty strze- stage a szopka spectacle for Christmas ensemble encountered its transforma- chę obdziera. Potem radosny, w któ- and Professor Henryk Jurkowski agreed tions. Someone saw one of the edi- rym kolędnicy dziękują za kolędę, zdro- to write the scenario. tions of the Dorman Herody. As a rule, wia szczęścia winszują. Byście państwo Our assumptions were as follows: our knowledge about typical szopka długo żyli/Na ten Nowy Rok. we shall show the Cracow, Warsaw spectacles originated from literary Collage, w jakim pomieściliśmy mikro- and folk versions of the Polish szopka. sources and only superficially from our kosmos wielu konwencji teatru lalkowe- Moreover, into it we shall introduce own sparse experience. We all lived in go, różne stylistyki gry i zestawiliśmy Herody—a mask theatre, and organise cities where Polish szopka traditions ze sobą estetyki szopek ukształtowane the spectacle right in front of the audi- were not cultivated. My own hazy child- w odrębnych środowiskach przez miej- ence. In other words, disillusion and hood reminiscences went back to the scowe tradycje kulturowe, nie mógł być convention shown on stage. An in-joke Nazi occupation when I participated in przedsięwzięciem łatwym scenicznie. shared with the spectators—a quasi- szopka spectacles for which I was rep- Bez wątpienia ów pomysł kontaminacji entertainment, as it was customary at rimanded by my father because I did it wątków szopkowych wart jest dalszego the time to describe certain forms of without the parents’ consent and late zainteresowania teatru materią szopki, creation with a distance. We were to into the night. I staged Szopka kra- jako tworzywem uniwersalnym. Scena build a theatre in a theatre. kowska (The Cracow Szopka) as part doskonale wytrzymuje typizację, krót- Usually, the beginnings of rehearsals of a diploma spectacle given by students ki dialog, zmiany nastrojów, zmienne produce the question: how to play? The of the Puppetry Department in Wrocław, tempa akcji, paradę postaci itd. Było to actors want to grasp some sort of anchor- together with Szopka ludowa (The ważne doświadczenie teatralne dla mnie, age for their roles. Folk Szopka) prepared by Stanisław nie chcącego ulegać „skażeniu tradycją —The strictly szopka and Herody Ochmański and Herody produced by folkloru”, poszukującego odrębności parts should be performed as faithfully Jan Dorman. Upon several occasions, teatru lalkowego jako współczesnego as possible in relation to the original. I staged szopka spectacles with texts autonomicznego języka sztuki teatru lal- The next problem concerned the by Andrzej Waligórski, featured in the kowego. appearance of the original. Apparently, Wrocław Market Square upon the occa- n we all possessed a rather blurred sion of Wrocław Days.

|16| |17| with the mild term: a szopka, much too flimsy for . On the other hand, the title Polskie szopki i Herody (Polish szopkas and Herody ) was more fitting in view of the social atmosphere prevail-

FOT. M. GROTOWSKI FOT. ing in the country. All around us waning authorities conducted a “masquerade”. The grim situation was completed by contemporary “herody” using machine guns, truncheons and tear gas in the streets. The new title was stirring and we expected appropriate intervention. The censors, however, were either no longer interested in the puppet theatre or had become indifferent. We consoled ourselves with the thought that perhaps they were engaged in more important issues than battling puppets. The premiere was presented in 1982. Dialog krótki.../The Brief Dialogue..., Wrocław (1999) At 11 a. m. on Sunday, 5 February adults, children, numerous acquaintances and All those experiences converged into The stage was filled with scaffolding. journalists occupied three-quarters of an image of reminiscences and emo- The construction took up one-third of the seats. As usual, anticipating the tions from which intuition could derive the floor and reached the upper walls, beginning of the spectacle was accom- impetus for a new staging. A literal refer- suggesting that it would be a perfect panied by tension. This time, however, ence consisted of introducing onto the performance space. Particular sec- the suspense was special. Christmas stage a copy of the existing Ezenekier tions, delineated by the linked pipes Eve ended more than a month ago, szopka which H. Jurkowski, the dean of the construction, could be easily and here we were, preparing to reverse of the Department, commissioned from transformed, limited or expanded for the time and to evoke emotions that had a Cracow szopka maker and the theatre purpose of consecutive scenes. At the already become distant. We were to borrowed for the spectacle. time one might have expected that scaf- sing Christmas carols and bring gifts to Work on the spectacle could only folding would signify the appearance of the manger. In addition, the story of the assume the form of stylisation. In no case workers. Factories and streets were in Nativity was only a background for events could it become an artificial version of folk a state of turmoil. The theatre immersed clothed in the rough costume of the past, art which for some time had been fash- itself in this feverish social atmosphere but referring to reality lurking behind the ionable in the puppet theatre. The prime in the hope that it was contributing to the slightly ajar . model was a general vision of carollers establishment of something better, some- The lights dimmed and the hall to be played by professional puppeteers. thing which remained unknown and had resounded with the carol Wśród nocnej Actually, the most difficult task was to cre- not been experienced but inflamed the ciszy (In the Midst of a Silent Night). After ate a certain convention to which we tried soul, even if this ray of hope were to set the curtain rose, an almost three-metres to subject the whole spectacle. Village ablaze a raging element. high Cracow szopka rode onto the cen- and town folklore, conceived as the On 13 December martial law was tre of the stage followed by a crowd of foundation of theatrical references, was proclaimed and the theatre was closed. multi-hued figures, all dressed poorly to give rise to spontaneity and produce We were compelled to halt all further work in the peasant manner or in workers’ determination and dread. Brief moments on the spectacle, and were not allowed overalls, whatever was convenient. The of reflection and lyrical carols were to to meet for rehearsals. Bogusław Klimsa, public was greeted with the traditional: reinforce the plot and lead the heroes of the composer of the score, worked on, —We have come to sing carols and the the spectacle towards the closing song the artistic workshop continued prepar- clear-cut declaration:—We shall do what- Nie ma łańcucha dla wolnego ducha ing the sets. At the beginning of January ever is necessary (...) to praise the Lord (The free spirit cannot be chained). The we renewed rehearsals without waiting with music and song. They were the first very thought of the finale was exhilarat- for official permission. When it was finally to notice the star and it was to them that ing. Quite possibly, emotions relegated expressed, we were entitled to work on the Angel, who descended on a hemp certain moments of the spectacle, just as a “children’s theatre”. rope, announced the good news. The important but without such ostentatiously Initially, the author entitled the text shepherds prepared the gifts and set off social or political distinctness as the Szopka. Lalkowe misterium na Boże for Bethlehem. Now the stage became contents of the song. Verses as if taken Narodzenie (Szopka. A Puppet Nativity a veritable Tower of Babel. The Cracow straight from the street engaged our Mystery Play). Afterwards, the title szopka—decorative and colourful with emotions, and in the manner of a bridge seemed to be overly tame. All around Master Twardowski, Margaret and the linked outer reality with the theatre. us social unrest was on the rise. Hussars. The Warsaw szopka with the The stage design was devised by Conspiracy, strikes, leaflets, internment, Chimney Sweep and a more town-like Jadwiga Mydlarska-Kowal—the first empty shops, the anger of the people, ambience. The rough village szopka theatrical venture of this excellent hopelessness and emerging hope... with a Turk vanquishing Herod, etc. All artist. We could not describe our spectacle accompanied by a group of dressed-up

|18| |19| participants of a masquerade—Herody. Songs) by Leon Schiller, a mysterious Three szopkas with a single Bethlehem organ grinder set into motion dancing motif undulating in the manner of a tale figurines, which soared above the bar- brimming with startling events. Or was rel organ and encompassed the whole this a comic book? Or a game which scene in a procession of dancers, van-

still lacks a hero surmounting obstacles? ishing in the wings and reappearing—an M. GROTOWSKI FOT. Perhaps this was a of szopkas apparently endless sequence of whirling competing for the best effect? The point, puppets. In W Warszawie na ulicy (In however, was not to attain spectacular a Warsaw Street), from the same collec- qualities although the “city spectator” tion, this motif seemed to be continued was astounded by the very display of by the same members of the procession, such a variety of the Polish szopka. now outfitted with devices for putting up At that time, the presentation of forbidden slogans on walls and fences. szopka motifs testifying to the deep Finally, the recurrent motif of the Infant: embedment of the szopka tradition, a woman swathed in a wrap stood over was a sui generis voice in a discussion a cradle and calmed the newborn by about the past conducted by the Poles singing the poignant Kołysanka (Lullaby) seeking sources of national identity from Pieśń o nędzy (Song about Poverty) beyond the limits of a declining regime. by Antoni Lange. This fragment of the The theatre had an opportunity to show spectacle was certainly not addressed Dialog krótki.../The Brief Dialogue..., traces of its own accomplishments in the to children; nor was Kolęda robotnicza Wrocław (1999) szopka—a unique review of motifs and (The Workers’ Carol) from 1905, com- events rendered mythology, references piled with a fragment of Kolęda (Carol) which had previously taken place on to tradition and reaching for one’s own from Cytadela Warszawska w roku 1879 the stage had arrived from some distant roots... (The in 1879) and entitled place and drifted away. Now, when the The intermedia ascribed to each of the Nie ma łańcucha dla wolnego ducha. spectators suddenly faced a fragment szopkas became their binder and com- We prepared the audience for the end of a live street the plot of the spectacle mentary, but also constructed an inde- song: the stage was slowly put into order came to a halt together with the last notes pendent course of narration. Generic and fragments of the sets removed. of the workers’ song. One can a theatre distinctness and, therefore, the aesthetic Workers wearing helmets entered the do? It can only return to the beginning features of the szopka were given a joint cleared space of the scaffolding and of the spectacle—bring back the szopka staging. Assorted forms, declarations, moved in a row from the horizon towards and alter the ambience. The actors took attitudes and words confronted each the audience. The music became more off their helmets and knelt down to pay other as if in a melting pot... Was this the dynamic and the image—more intense. homage to the Infant and the . birth of democracy?... The group of workers became larger Now for the finale—initially thoughtful and “The case of Herod ” was preceded and now included women; it turned into sorrowful: The shed is tumbling / Poor by a tetrastich added by Jurkowski: a formidable crowd marching ahead. The Joseph props it up with a staff / The wind “Assorted Herods all over the world/ song added strength, unified the singers blows from all sides and no one will offer continue to torment nations. / There and as if detached them from mundane comfort./ The wind wrenches remnants was no master more formidable / than issues, although the latter comprised its of the thatch. Then a joyous finale, with our Herod, / the tyrant of Warsaw”. In theme; it added wings and made it possi- the carollers thanking for remuneration the second part of the spectacle, after ble to soar towards the ultimate. When the and wishing health and happiness: May the Flight to of the Holy Family and actors abruptly halted on the proscenium you live long I in the New Year. Infant carried on a donkey, the stage one had the impression that everything The collage in which we placed became filled with Herody from Dąbrowa, a microcosm of numerous puppet-thea- Podlasie and Wrocław, each announcing tre conventions, assorted performance his reign; in every case the end was a be- styles and szopka aesthetics, moulded heading of the haughty ruler. Only Death in different environments by local cultural appeared in different forms, suitable traditions, was not an easy undertaking. for the puppet convention. Once it was Indubitably, this conceit of a mixture of a stick puppet, then a hand puppet from szopka motifs is worthy of further interest the Warsaw szopka, a large mannequin in the szopka as universal material for the in the folk szopka, and a masked actor in theatre. The stage successfully endures the Herod scene. brief dialogue, changes of atmosphere, This part of the spectacle was domi- variable rates of action, a procession of nated by generic accents. The appear- characters, etc. I found the spectacle to ance of Herody was intertwined with be an important theatrical experience, tableaux vivants. Bartłomiej Głowacki, especially since I did not wish to suc- a poem by Gustaw Ehrenberg , was pre- cumb to the “contamination of folklore sented by actors holding small Cracow by tradition” and sought the distinctness puppets. In Walczyk katarynkowy of the puppet theatre, envisaged as (The Barrel Organ Waltz) from the col- a contemporary, autonomous language lection Kram z piosenkami (Stall with of the art of puppetry. n

|18| |19| Karola Frycza szopki bożonarodzeniowe

Lidia Kuchtówna

Karol Frycz (1877–1963), wybitny W środowisku Zielonego Balonika miasta Juliusza Lea, Boya, Mycielskie- scenograf, reżyser i dyrektor Teatru im. powstał pomysł corocznego wystawia- go, Wyczółkowskiego, Wysocką jako J. Słowackiego w Krakowie, twórca sztu- nia w okresie świątecznym krakowskiej Pallas Athene, Solskiego w roli Frydery- ki użytkowej i sakralnej, urodził się w ma- szopki. Zimą 1905 roku w podziemiach ka Wielkiego. jątku Cieszkowy na Ponidziu. W dworze gmachu Towarzystwa Przyjaciół Sztuk Do szopek Zielonego Balonika nawią- modrzewiowym, otoczonym stuletnimi Pięknych przy placu Szczepańskim arty- zał w czasie I wojny światowej, kiedy lipami, spędził dzieciństwo i wczesną mło- ści przygotowali konstrukcję według jesień 1918 roku spędzał w Korytni- dość. W ziemiańskim środowisku kultywo- projektu Kamockiego, który wzorował cy koło Jędrzejowa, w majątku szwagra wano więzi rodzinne, podtrzymywano trady- się na elementach architektury kościo- i siostry – Jana i Ireny Jeżewskich, gdzie cje obrzędów religijnych i polskich zwycza- ła w Modlnicy. Budował zaś i kleił, kto również zatrzymało się kilka ciotek i stry- jów. W dni świąteczne rodzina Fryczów gro- żył – wspominał Boy – oczywiście Frycz, jenek, przybyłych z wygłodzonej Warsza- madziła się u stryjostwa w Probołowicach mistrz wszelakiej „wystrzyganki”, bracia wy. W październiku rzucił projekt zrobie- – w okazałym dworze, z łamanym dachem Czajkowscy, Józef i Stanisław, Sichulski, nia jasełkowej szopki – zapamiętał Jan krytym gontem. Młody Karol ze szcze- Wojtkiewicz, Szczygliński, Rzecki, Kucz- Jeżewski, siostrzeniec Frycza. – Przez gólnym wzruszeniem przeżywał obchody borski, Tadeusz Rychter. następne kilka tygodni pokój jadalny Bożego Narodzenia. Jako student rzewnie Pierwsza Szopka, połączona z ba- z rozciągniętym stołem stawał się co wspominał w liście do stryjenki Eleonory lem karnawałowym, odbyła się w lu- wieczór pracownią. Stelmach majątku Fryczowej wspólne chwile przy probo- tym 1906 roku. Frycz miał wielki wpływ zrobił szkielety lalek, w postaci po pro- łowskiej choinie w pierwsze w zielonym na kształt tekstów, prezentowanych w ko- stu kijów z na okrągło wytoczonymi gło- pokoju z fundą, fundą, fundą ryzybundą. lejnych programach. Ilustrował zaprosze- wami. Z normalnie wyrzucanych łachów, Tym jakby magicznym zaklęciem są słowa nie i program Szopki w 1912 roku, wyko- pod kierunkiem Frycza, panie robiły cuda. z ostatniej zwrotki kolędy Hej w dzień nanej w małej sali Starego Teatru: nary- Właściwa lalka była od nasady głowy do narodzenia Syna jedynego: sował lalki przedstawiające prezydenta połowy długości kija. Same głowy były ekskluzywnym tworem Frycza, I tak wszyscy społem który je częściowo rzeźbił, częścio- wokoło stanęli, wo malował, dodatki gdzie potrze- Panu maleńkiemu ba tworząc i przyklejając z korków. wesoło krzyknęli: Każda lalka miała indywidualny Funda, funda, funda, wyraz twarzy. Stroje Królów i He- tota risibunda. roda lśniły od „złota” i „drogich Hej kolęda, kolęda. kamieni”. Lalek było chyba dobrze ponad dwadzieścia, a więc Trzej Od 1904 roku Frycz osiadł Królowie i Herod, marszałek Hero- w Krakowie. Szybko stał się wzię- da, Chłop, Żyd, pastuszkowie, Dia- tym malarzem i grafikiem, posta- beł i Śmierć. Sprytnie użyte sznur- cią niezwykle popularną w to- ki, niewidoczne dla publiczności, warzyskim życiu miasta. Kiedy a dość łatwe do manipulacji przez wśród malarzy zrodziła się ini- absolutnych amatorów, pozwalały cjatywa zorganizowania kabaretu Diabłowi fikać nogą i dźgać widła- artystów, należał do współtwór- mi, Śmierci ruszać kosą, marszał- ców Zielonego Balonika, dzia- kowi Heroda salutować. Znowu łającego w Jamie Michalikowej. według rysunku Frycza stelmach Rysował karykatury, pisał teksty, zrobił samą szopkę, około metra śpiewał i występował. Do utworu długości i odpowiedniej głębo- Boya, stanowiącego parodię gra- Wnętrze kawiarni Jama Michalika. kości i wysokości. W podłodze Sala zielona fryczowska – Szopka nego właśnie na scenie krakow- Krakowska/The interior of the Jama szopka miała podłużną szczelinę, skiej dramatu Rydla Bodenhain, Michalika Café. The Green Room—the z wycięciami na boczne ruchy, a projektował marionetki. Cracow Carroler’s Crib. w tylnej ścianie wycięcia na oczy

|20| |21| Karol Frycz (stoi drugi od lewej) w otoczeniu rodzi- ny przed dworem w Korytnicy, 1934/Karol Frycz (standing second from the left) surrounded by his family in front of the residence in Korytnica, 1934

manewrujących lalkami. W głębi szop- PAN ARCHIWUM FOT. ki tradycyjna stajenka, do której Świętą Rodzinę, jak również krowę i osła, zro- bił Frycz. Inauguracja odbyła się w salo- nie korytnickim dla sąsiedztw, w drugie święto Bożego Narodzenia. Manewrowa- ło lalkami i śpiewało lub recytowało tek- sty troje mojego starszego rodzeństwa (dwóch braci i siostra). Przed przedsta- wieniem przeszli trzydniowy intensywny trening przez reżysera – Frycza. Następ- ne przedstawienie było dla dzieci służ- by, a trzecie, w Trzech Króli w szkół- ce ludowej korytnickiej, dla młodzieży wiejskiej. Wszystkie teksty napisał Frycz. W szopce występowali również Góra- le, Huculi, Litwini, chłopi, pracownicy i mieszkańcy dworu. Jeszcze po latach Przemysław Jeżewski, drugi z siostrzeń- ców, przytaczał wierszyk jednej z lalek: The Nativity Szopka Kominiarza stan milutki, Wytrze komin, golnie wódki, according Skrobnie miotłą, ruszy gracą I za to mu ludzie płacą. Kominiarz: to Karol Frycz Chociem czarny, to rzecz marna. Biała dusza, choć twarz czarna. Znam ja ludzi bardzo wiele Lidia Kuchtówna Z czarną duszą w białym ciele.

W wieczór sylwestrowy 1948 roku w Starym Teatrze w Krakowie bawiono Karol Frycz (1877–1963), renowned Hey, during the Nativity of się na premierze Romansu z wodewilu stage designer, director of the Słowacki the only Son, Krzemińskiego według Krowoderskich Theatre in Kraków and a representative Everyone gathered in a circle, zuchów Turskiego. Krzemiński, zarazem of the sacral and applied arts, was born Gaily calling to the tiny Lord: reżyser przedstawienia, nasycił wodewil on his family landed estate of Cieszkowy Funda, funda, funda, tota risibunda. Turskiego atmosferą sentymentu starego in the Ponidzie region. He spent his Hey, . Krakowa, a Frycz z czułością odtworzył childhood and early youth in a larch na scenie w malowanych prospektach manor house encircled by ancient linden In 1904 Frycz settled down in Cracow kolejne fragmenty miasta. Pokryte śnie- trees. The gentry environment cultivated where he rapidly became a celebrated giem Planty z rozjaśnioną latarnią i pła- family ties and maintained the traditions painter and graphic artist as well as an sko wyciętymi drzewami stanowiły tło dla of Polish religious rituals and customs. extremely popular and sociable figure. kolędników, wędrujących z dużą krakow- During the holiday season the Frycz fam- He was one of the co-founders of an ską szopką. ily would gather in his uncle’s residence in artists’ cabaret known as Zielony Balonik W roku 1963 obłożnie chory Frycz Probołowice—a large manor house with (The Green Balloon), devised by the pisał do przyjaciela: Od 30 lat, od zesta- a gable, shingle-covered roof. Young local painters and featured in the Jama rzenia się, nabrałem awersji do wszel- Karol recalled with particular affec- Michalikowa restaurant. An author of kich „świąt”. Niosą tylko wspomnienia, tion the Christmas festivities, and as caricatures and lyrics, Frycz also sang, coraz przykrzejsze, coraz boleśniejsze a student cultivated poignant memories performed and designed marionettes lat dawnych i młodych. W tych smut- of moments shared on Christmas Day for Tadeusz Boy-Żeleński’s parody of nych, samotnych chwilach mógł z roz- around the standing in Bodenhain by Lucjan Rydel, a drama rzewnieniem wspomnieć i wielką choinę the green room in Probołowice, to the played at the time in Cracow. z Probołowic, i bożonarodzeniową szop- sound of funda funda funda risibunda. The Zielony Balonik milieu came up kę z Korytnicy. This ostensibly magic chant comes from with the concept of an annual presenta- n the last verse of a Christmas carol: tion of a seasonal Cracow szopka. In

|20| |21| the winter of 1905 the artists prepared of the head to halfway down the stick. executed by Frycz. The inauguration a construction designed by Stanisław The heads were the work of Frycz, who took place in the Korytnica drawing Kamocki, patterned on the architecture of painted and carved them and, when- room with a spectacle for all the neigh- the church in Modlnica and displayed in ever needed, supplemented them with bours gathered on Boxing-day. The the subterranean interiors of the building additions made out of cork. Each pup- performers manoeuvred the puppets of the Society of Friends of the Fine Arts pet had a highly individualised coun- and sang or recited texts written by in Szczepański Square. Boy reminisced: tenance. The costumes of the three of my older siblings (two broth- Everyone alive was building and gluing and Herod glistened with ’gold’ and ers and a sister), intensively trained for something, including Frycz, master of ’precious stones’. There were probably three days by the director—Frycz. The all sorts of ’cut-outs’, the Czajkowski more than twenty puppets, including next spectacle was addressed to the brothers, Józef and Stanisław, Sichul- the Three Magi and Herod, Herod’s children of the servants, and the third ski, Wojtkiewicz, Szczygliński, Rzecki, Marshal, a Peasant, a Jew, the shep- one, held on in the local vil- Kuczborski and Tadeusz Rychter. herds, the Devil and Death. Cleverly lage school, was shown to the village The first szopka was shown in used strings, invisible to the public and youth. February 1906, followed by a carnival rather easy to manipulate by absolute All the texts were written by Frycz. ball. Frycz exerted a great impact on amateurs, enabled the Devil to kick his The szopka characters included Tatra the texts presented in successive pro- legs and poke with a pitchfork, while and Hucuł Highlanders, Lithuanians, grammes, and illustrated the invitation Death could use its scythe and the peasants, and the residents and serv- and programme of the szopka of 1912, Marshall was able to salute. The szopka ants of the manor house. Years later, performed in the small hall of the Stary itself, about a metre long and suitably Przemysław Jeżewski, another nephew Theatre: he drew puppets portraying deep and high, was also made by the of the artist, quoted a poem recited by Juliusz Leo, the president of Cracow, cartwright and once again according one of the puppets: Boy, Mycielski, Leon Wyczółkowski, to a drawing by Frycz. The floor of the Wysocka in the part of Pallas Athene, and szopka had an elongated fissure with The chimney sweep leads a merry life Ludwik Solski as Frederic the Great. slits for sideway movements and the He wipes the chimney During the first world war Frycz, who back wall had openings for the eyes and guzzles vodka, spent the autumn of 1918 in Korytnica, of the puppeteers. The szopka con- Scrapes with the broom, lifts the hoe near Jędrzejów, on the estate of Irena tained a traditional manger with the This is what he gets paid for. and Jan Jeżewski—his sister and brother- Holy Family, a cow and a donkey, all Chimney Sweep: in-law—once again referred to the Zielony I may be black, but that’s a trifle Balonik szopka. In October he proposed My soul is white even though to feature a szopka—remembered Jan my face remains dusky Jeżewski, Frycz’s nephew—For the next I know many people few weeks the dining room with the With a black soul in a white body. extensible table was turned into a stu- dio. The cartwright from the estate The New Year celebrations held created the skeletons of the puppets in 1948 in the Stary Theatre in Cra- in the form of sticks with round heads. cow included a premiere of Romans The ladies, guided by Frycz, produced z wodewilu (A Vaudeville Romance) enchanting costumes out of old rags by Władysław Krzemiński after Krowo- that were usually thrown away. The derskie zuchy (Fine Fellows from puppet proper stretched from the base Krowodrza) by Turski. Krzemiński, the director of the spectacle, imbued Tur- ski’s vaudeville with the ambience of Old Cracow, and Frycz recreated assorted fragments of the town in painted vistas. Snow-capped Planty with a bright street lamp and flatly cut-out trees comprised a backdrop for carollers wandering with a large Cracow szopka. In 1963 the ailing and bedridden Frycz wrote to his friend: For the past thirty years, from the time I grew old I took a dislike to all ’holidays’. They seem to bring only unendurable and increasingly painful memories of my younger years. During those mournful and lonely moments he might have, how- ever, fondly recalled the lofty Christmas tree in Probołowice and the Nativity szopka from Korytnica. n

Karol Frycz, program Szopki Szopka programme. Zielony Balonik, 1912

|22| |23| Teatr ludowy okresu Godów Barbara Rosiek

Okres końca i początku roku słonecz- nego, wegetacyjnego, kalendarzowego oraz kościelnego w polskiej kulturze ludowej nosi nazwę Godów. Obejmuje dni od Bożego Narodzenia do Trzech Króli. Łączy przedchrześcijańskie zwy- czaje zaduszkowe, agrarne, hodowla- ne z chrześcijańskimi, związanymi z na- dobrego słowa itp. Ma swoistą konstruk- sytuacji. Jest spokojna, liryczna, senty- rodzeniem Jezusa. Połączenia powyż- cję odmienną od innych widowisk, a wy- mentalna np. w szopce czy żywiołowa szych treści kulturowych możemy doszu- nikającą z jego pierwotnej funkcji obrzę- np. w Dziadach. Wykorzystywane są pro- kać się w bogatej obrzędowości bożona- dowej. Pozwala bezpiecznie przejść ste ludowe instrumenty muzyczne, łatwe rodzeniowej, w tym w licznych zwycza- przez czas graniczny, niepewny, kreując w transporcie i do gry podczas ruchu. jach kolędniczych. Niewątpliwie przy- równocześnie i gwarantując wszelaką Synkretyzm kultury ludowej oddają najmniej niektóre z tych zwyczajów może- pomyślność w nowym roku. Bez wzglę- też występujące w spektaklach posta- my postrzegać jako specyficzny wędrow- du na rodzaj dominujących treści sche- cie. Przewijają się wśród nich postacie ny teatr ludowy. Teatr, w którym kolędni- mat jest jeden. Zaanonsowanie przyby- biblijne (np. Herod, Trzej Królowie), sym- cy-aktorzy przychodzą ze specjalnym cia, zaproszenie do gry, właściwe przed- bolizujące płodność, obfitość i wegeta- spektaklem do domowników-widzów. stawienie połączone ze składaniem cję postacie zwierzęce (np. Koza, Koń, Takim teatrem mogą być Herody czy życzeń, otrzymanie kolędy, podziękowa- Niedźwiedź), istoty pozaziemskie (Diabły, szopka kukiełkowa, jak też Szlachcice nie i ewentualnie zapowiedź przyjścia za Śmierć) czy postacie obcych (np. Żydzi, oraz Dziady. rok. Wzajemne przekazanie daru, czyli Cyganie, Dziechciorz, Krakowiacy, Myśli- Zwyczaje kolędnicze są teatrem życzeń, produktów, pieniędzy, poczę- wy). Postacie biblijne zawsze mają barw- o specyficznych, charakterystycznych stunku, jest niezbędnym elementem, ne, bogate stroje. Natomiast dawne stro- cechach. bez którego obrzęd-występ nie może je obrzędowe wykonane były z surowców Spektakl grany jest tylko w określonym się odbyć. o znaczeniu magicznym, tj. z kosmatych terminie, czyli od Bożego Narodzenia do Ponieważ teatr kolędniczy jest teatrem kożuchów, słomy, grochowin, rogów, Trzech Króli lub w szerszym, od Mikołaja wędrownym, scenografia ograniczona dzwonków. Gdy zatraciło się pierwot- do Matki Boskiej Gromnicznej. Wspaniale zostaje do minimum. Sceną jest izba ne znaczenie obrzędów, coraz większą oddaje synkretyzm kultury ludowej, wraz lub podwórko, zaś niezbędne rekwizy- wagę zaczęto przywiązywać do ich barw- z chrześcijańskimi współwystępują idee ty przynoszone są ze sobą lub wykorzy- ności, bogactwa i estetyki. ogólnokulturowe, jak symbolika płci, stuje się to, co jest na miejscu (np. sto- Z tego powodu zmieniono między zwierząt, uderzania ziarnem, magia łek dla Heroda, narzędzia i sprzęty dla innymi proste futrzane maski na inne, Dziadów). przede wszystkim rzeźbione, przedsta- Przedstawienie odbywa się według wiające typy charakterystyczne w bar- ramowego scenariusza, gra opiera się dziej ludycznej wersji widowisk. na improwizacji zgodnej z symboliką czy Nieprzypadkowy jest dobór uczest- wizją danej postaci, bez względu na to, ników grup kolędniczych, a szczególnie czy wykorzystuje się słowo, ruch czy dobór aktorów do ról obrzędowych czy gest. Bardzo rzadko występują teksty pisa- postaci biblijnych. Zgodnie z powszech- ne, których aktor uczy się na pamięć, wier- ną symboliką ogólnokulturową aktorami nie recytując. Dawne teksty często aktuali- mogli być tylko i wyłącznie mężczyźni, zowano. W specyficzny sposób wypowia- w zasadzie kawalerowie (wyjątek stano- dane są powinszowania czy dłuższe ora- wiły grupy dziecięce). Dobierano się, bio- cje. Nie jest to teatralna recytacja z od- rąc pod uwagę predyspozycje aktorskie, powiednią intonacją, lecz jednostajne, sprawnościowe oraz dobrą opinię w spo- rytmiczne, nieraz krzykliwe skandowa- łeczności lokalnej. Grupy kolędnicze to nie z akcentowaniem pierwszej sylaby grupy nieformalne o zmiennym składzie fraz. Akcja przedstawienia jest nieskom- osobowym i zmiennym przywództwie. plikowana, zrozumiała, często dowcip- Specyfiką teatru kolędniczego jest na. Podstawowym językiem jest miejsco- też uczestnictwo potencjalnych widzów wa gwara. Aktorzy nieraz anonsują zmia- w przygotowaniu spektaklu. Krewni i zna- ny na scenie lub zmiany postaci (np. ja jomi pomagają przygotować stroje i re- jestem Herod...). Towarzysząca kolędni- kwizyty, ale często też weryfikują i kontro- kom muzyka dopasowana jest do nastroju lują samo przedstawienie. Najsurowszym

|22| |23| krytykiem są swoi, a im nie można przy- da mniej lub bardziej rozbudowaną fabu- budowli zajmowała stajenka, zaś przed nieść wstydu. łę. Głównymi postaciami są Herod, Mar- nią przesuwały się ruchome lalki. Szopki Widzowie – domownicy, gospodarze szałkowie, Turek, Ułan, Diabeł, Śmierć, były dziełem architektonicznym o boga- – w pewnych momentach włączani są Anioł, Żyd, ale dodatkowo mogą być Trzej tych walorach dekoracyjnych, wzbudza- do akcji. Zapraszają do domu, przyjmują Królowie, Dziad, Żydówka, Czarownica, jącym zachwyt widzów. Podobnie było życzenia, dają kolędę; są obiektem reali- Pastuszkowie etc. z lalkami. Z reguły były to dopracowane zacji misji kolędniczej poszczególnych Przedstawienie odbywało się w izbie, technicznie i estetycznie kukiełki z wy- postaci (figle, psoty, zaczepki, tańce). centralnie, na wprost drzwi wejściowych. rzeźbioną głową oraz twarzą oddającą Ale tylko pozornie zaciera się tutaj grani- Główny rekwizyt, czyli tron, to stołek udo- cechy charakterystyczne postaci. Ubie- ca między aktorami i widzami. Nigdy nie stępniany w każdym domu. Prologiem rano je w uszyte ze szmatek odpowied- są przekroczone ramy zachowań wyni- występu było śpiewanie przed domem nie stroje. Oklejano pakułami, włosiem, kające z przesłania kolędniczego. Nie kolęd, często przy akompaniamencie futrem, malowano. Jedynie w przypadku dochodzi do wzajemnego przejmowania muzycznym oraz hałas i harmider wywoła- najbiedniejszych kolędników w prostej ról. Kolędnicy, czyli postacie „stamtąd”, ny przez dzieci towarzyszące kolędnikom, szopce grano lalkami wykonanymi z pa- nie stają się swoimi, czyli „stąd” i odwrot- oznajmiające ich przybycie. tyka owiniętego szmatką. nie, ponieważ naruszyłoby to cały sens Po zaproszeniu do domu odgrywa- Podstawowymi postaciami w stajen- kolędowania. no właściwe przedstawienie. Po śmier- ce poza Świętą Rodziną i zwierzętami byli Teatr kolędniczy łączy w sobie pra- ci Heroda następowała część rozrywko- Anioł, Pastuszkowie, Herod, Trzej Królo- wie wszystkie dziedziny ludowej twór- wa widowiska. Głównym wykonawcą był wie, Żyd, Diabeł, Śmierć, Czarownica, czości artystycznej – literacką, muzycz- Żyd, niekiedy z Kozą (maszkarą graną Krakowiacy, Cyganie, Dziad itp. Ponie- ną, plastyczną oraz taniec i pantomi- przez człowieka), niekiedy w towarzy- waż szopka z czasem stawała się coraz mę. Ponadto jest teatrem wielofunkcyj- stwie innych postaci. Często w między- bardziej świeckim teatrzykiem lalkowym, nym. Poza niewątpliwymi walorami arty- czasie miały miejsce psoty Diabła, zaś pojawiały się w niej nowe postacie współ- stycznymi, estetycznymi, rozrywkowymi, na zakończenie pojawiał się Dziad pro- czesne kolędnikom, jak Żołnierz, Myśliwy towarzyskimi ma też znaczenie matry- szący o datki. Jeszcze przed ich otrzy- czy Rzeźnik. monialne, a w przeszłości miał przede maniem kolędnicy nieraz okolędowywa- Podczas przedstawienia krótkie recy- wszystkim magiczne. Jest teatrem popu- li domowników, czyli śpiewali im kolę- tacje tekstów przeplatane były śpiewem larnym, oczekiwanym czy wręcz pożą- dy życzeniowe, ewentualnie obsypywa- pastorałek lub okolicznościowych przy- danym, kameralnym, a równocześnie li ich owsem. Nawet więc w tym, wyda- śpiewek czy też humorystyczną, a nawet powszechnym. wałoby się czysto religijnym, zwyczaju rubaszną akcją. Kolędnicy odziani byli Genezy HERODÓW należy szukać nastąpiło przemieszanie treści i postaci. w futrzano-słomiane stroje. Mimo nieraz w średniowiecznych misteriach religij- Atrakcyjność przedstawienia wzbogaco- szybkiej i zabawnej akcji szopka była wido- nych o tematyce zaczerpniętej z Biblii. na była dodatkowo barwnymi strojami. wiskiem lirycznym, bardzo miłym w odbio- Pierwotna forma misteriów, obejmująca SZOPKA KUKIEŁKOWA. Jasełka rze, wymagającym od kolędników dodatko- historie od Adama i Ewy do rzezi niewi- kukiełkowe, będące popularnym zwy- wo umiejętności reżyserskich. niątek, rozpadła się na mniejsze, samo- czajem kolędniczym, odgrywano w spe- SZLACHCICE to zwyczaj wywodzą- dzielne sceny, spośród których Herody cjalnie skonstruowanej budowli. Koniecz- cy się z dawnego corocznego umawia- zawsze cieszyły się największa popular- ność przenoszenia rekwizytu spowodo- nia służby przez gospodarzy. To kilkuoso- nością. Najczęściej pod tą nazwą prezen- wała wypracowanie form nadających bowa grupa barwnie przebranych kawa- towano sfabularyzowane przedstawienie się do transportu ręcznego. Miały więc lerów, kolędujących w Szczepana tylko o królu Herodzie, który na wieść o naro- szopki kształt dużych drewnianych w kilku peryferyjnych wsiach Żywiecczyzny. dzinach Jezusa wydaje rozkaz zabicia skrzyń z otwartą ścianą frontową lub pła- Zbliżanie się grupy oznajmia rytmiczna, nowo narodzonych dzieci w Betlejem, za skich i szerokich fasad kościołów z wie- żywiołowa muzyka oraz towarzyszący im co ponosi śmierć. Widowisko to posia- żami po bokach. Tył, środek lub piętro zgiełk wywołany przez gapiów. Po przy- zwoleniu na kolędowanie zatrzymujący się w sieni aktorzy pojedynczo wchodzą do izby, wygłaszając specyficzne, pozornie bezsensowne oracje, np.: Dobry wieczór mili państwo, jeśli nas wpuścicie, zoba- czycie ładnych, miłych gości. Na samym przodzie Kościuszko jedzie, trzy miliony wojska swego wiezie. Trzy miliony jeń- ców i górali. Jakeśmy jechali, to żeśmy widzieli. Widziałem, jak się mucha ze sło- niem pobiła i nogę mu złamała, a osa trzy wagony smalcu natopiła. Widziałem, jak koty na piszczałkach grały, a myszy rokendrola tańczyły... Kolejno pojawiają się Szlachcic, Masarz, Góral. Każdy „na opak” zachwala swoje walory i osiągnięcia, roz-

|24| |25| poczynając lub kończąc przedstawieniem ta i dzieci, włączano do akcji poprzez rytmiczna, skoczna muzyka oraz dźwięk się czy zapowiedzią następnej postaci. zaczepki, figle, psoty. dzwonków. Ale potrafili także zaskoczyć Recytacje ilustrowane są lub uzupełniane Dziady to teatr żywiołu, tańca, wido- znienacka. Nagle, spod ziemi wyrasta- przynależnymi postaciom gestami i rekwi- wisko o szybkim tempie akcji i wielkiej ły w zagrodzie Macidule czy wzbudza- zytami. Jako ostatni wchodzą do izby Żydzi, ekspresji, to głównie pantomima. Każdy jące popłoch Diabły. Z dachu zjeżdżał zaś za nimi muzykanci. Satyrycznymi dia- aktor, naśladując poprzedników, najle- Kominiarz, przez płot wskakiwały Konie, logami i zachowaniem Żydzi oddają cechy piej jak umie wciela się w postać. wtaczały się Niedźwiedzie. Zjawiali się charakterystyczne tych postaci, kończąc Maski, stroje, zachowanie przebierań- błyskawicznie i błyskawicznie odchodzi- występ szybkim tańcem. Teraz następuje ców, towarzysząca im muzyka, dźwięk li, niosąc ze sobą gwar, chaos, obawę wspólna zabawa. Do żywiołowych tańców dzwonków, strzały z batów zawsze stwa- i strach, ale równocześnie radość, że jed- z przyśpiewkami włączani są domownicy, rzały atmosferę niesamowitości, grozy, nak przyszli. Mimo zamieszania, którego przede wszystkim panny. W dawnej wersji chaosu. Niemniej w tym pozornym chaosie byli sprawcami, mimo poczynionych psot zwyczaju w grupie znajdował się dodatko- występował swoisty, wyreżyserowany ład i figli byli gwarancją pomyślności w rozpo- wo Anioł składający domownikom życze- i porządek wynikający z magicznej funkcji czynającym się roku. nia. Całe kolędowanie przebiega w szyb- obrzędu. Figle, psoty czy wręcz straty wkal- Dziady musiały przyjść. Gdy nie przy- kim tempie w atmosferze dobrej zabawy. kulowane były w ryzyko przyjęcia grupy. szły, to czegoś brakowało. To tak, jakby DZIADY NOWOROCZNE, znane W wyciszonej śniegiem i mrozem się rok nie zaczął. n w dolinie Soły, należą do największych, kotlinie Soły strzały z batów nieuchron- najbardziej widowiskowych, barwnych, nie zapowiadały nadchodzącą grupę. Fot.: Muzeum Miejskie, Żywiec; Regionalny dynamicznych i ruchliwych grup kolędni- Zbliżanie się Dziadów sygnalizowała także Ośrodek Kultury, Bielsko-Biała czych. Ich genezy należy doszukiwać się w występującym w Karpatach osadnic- twie wołoskim. Niewątpliwie są reliktem bardzo odległych wierzeń odzwierciedla- jących pierwotną wizję świata. Kolędują w sylwestra i w Nowy Rok. The Christmastide Podstawowymi postaciami zawsze są Konie, Niedźwiedzie, Diabły, Śmierć, mniej lub bardziej liczna grupa posta- Folk Theatre ci obcych dla wsi, jak Żydzi, Cyganie, Dziechciorz, Macidule itp. oraz strze- lający na batach Pachołcy. Z czasem pojawiały się nowe postacie, jak Lekarz, Telegrafista, Fryzjer. Nieco inny skład Barbara Rosiek postaci mają Dziady z Żywca Zabłocia. Tutaj trzon grupy stanowią dzwonią- cy dzwonkami i strzelający na batach The end and the beginning of the solar, Baciarze. Kolędowanie polegało na od- vegetation, calendar and Church year is grywaniu prezentowanych postaci. known in Polish culture as Christmastide, Żywiołowo skaczące Konie padały, po a period spanning from to czym musiały być wskrzeszone, co sym- Epiphany. This time of the year combines bolizowało pobudzenie martwej w okre- pre-Christian Forefathers’ Eve as well as sie zimy przyrody do życia. Niedźwiedzie agrarian and animal husbandry customs kulające się i zaczepiające dziewczę- with Christian rites associated with the ta były symbolem płodności, siły, ale birth of Jesus. Such a blend of cultural też chroniły przed złem. Śmierć sym- contents can be sought in the rich Nativity bolizowała koniec i początek, zaś rites, including numerous customs linked Diabły to odwieczna personifikacja zła. with Christmas carols. Indubitably, at Prezentowanie postaci obcych bazowało least some of them may be perceived na satyrze i zasadzie „na opak”. Niektóre as a specific wandering folk theatre, in role były bardziej mówione, w niektórych which the carol singers-actors present trzeba było wykazać się wielką sprawno- a special spectacle at the homes of the ścią fizyczną i kondycją. W najstarszej audience. This type of theatre is exempli- wersji spektakl odbywał się w izbie, fied by the so-called Herody, the Nativity poszczególne postacie odgrywały swoje szopka, the Szlachcice or the Dziady. role kolejno lub po kilka równocześnie, The customs of Christmas carollers jeśli było to możliwe. comprise a theatre endowed with spe- Z czasem całe przedstawienie zosta- cific traits. The spectacles, performed ło wyprowadzone na zewnątrz i przyspie- only from Christmas Eve to Epiphany or, szone w akcji. Stało się widowiskiem wie- more extensively, from St. Nicholas to loplanowym, w którym wszystkie sceny Candlemas, reflect the syncretic nature such as the symbolic of genders, ani- odgrywane są równocześnie. Zawsze of folk culture, in which Christian ideas mals, the flinging of grain, the magic of licznych widzów, zwłaszcza dziewczę- co-exist with those of general culture, the good word, etc. The unique construc-

|24| |25| The spectacle is enacted according to acting, adroitness, and flawless reputation a rough scenario, and the performance is in the local community. The companies of based on improvisation concurrent with carollers were informal, and their composi- the symbolic or vision of a given drama- tion and leaders were changeable. tis persona regardless whether use is Another specific feature of the carol- made of words, motions or gestures. lers theatre was the participation of the Written texts which the actor learns by potential audience in preparations for the heart and recites, appear very rarely. spectacle. Relatives and acquaintances Old texts were frequently rendered helped making costumes and props, and topical. Wishes or longer orations are frequently verified or controlled the spec- presented in a specific manner–by tacle itself. The most severe critics are, eschewing theatrical recitation with after all, the people closest to the actors, its suitable intonation in favour of its whom the latter cannot embarrass. monotonous, rhythmic and at times At certain moments the specta- loud counterpart, accentuating the tors–members of the household and the first syllable of phrases. The plot is hosts–are involved in the plot. They invite unpretentious, easily understood, to their homes, accept seasonal greet- and frequently includes facile wit ings and make suitable payments; they transmitted in an equally simple are also the object of the carol mission manner. The basic language is conducted by particular Nativity figures the local patois. Upon certain (frolics, pranks, accostment and dances). occasions the actors announce The boundary between the actors and the changes taking place on the spectators is only seemingly obliterated, stage or of the dramatis perso- and the limits of behaviour stemming from nae (for example: I am Herod...). the carol message are never crossed, The music accompanying the carol nor are roles exchanged. The carollers, singers matches the ambience of the i. e. people “from the outside”, do not situation. It is either tranquil, lyrical and become “insiders” and vice versa, since sentimental, as in the szopka , or lively this would undermine the whole meaning as in Dziady. Simple folk instruments, of the spectacle. easy to transport and play in motion, The Christmas carollers combine are used. almost all domains of folk artistic creativ- The syncretic character of folk culture ity: literature, music, the plastic arts, the is also reflected by the characters in the dance and . Furthermore, it is spectacle: Biblical figures (Herod, the a multi-functional performance and apart Wise Men), animal figures symbolising from unquestionable artistic, aesthetic, fertility, plenty and vegetation (the Goat, entertainment and social-life assets it the Horse, the Bear), extramundane also fulfils matrimonial functions; in the creatures (Devils, Death) or alien outsid- past it was ascribed predominantly magi- tion differs from that of other spectacles, ers (Jews, Gypsies, the Dziechciorz, cal significance. This is a popular, antici- and stems from the original ritual func- Cracovians, the Hunter). Biblical figures pated, and outright desired form of the tions, making it possible to safely cross are always clothed in rich multi-hued intimate theatre. At the same time–a truly the precarious temporal borderland and, costumes. The ritual costumes of old universal theatre. at the same time guarantee good fortune were made of material granted magical The origin of HERODY should be in the New Year. Regardless of the type of significance, for example, ragged sheep- sought in mediaeval mystery plays whose dominating contents the scheme remains skin coats, straw, pea stalks, horns and themes were derived from the . The the same: an announcement of arrival, bells. Once the primary significance of original form of the mystery plays, span- an invitation to play, the spectacle proper the rites faded, increasing significance ning from Adam and Eve to the Massa- combined with seasonal greetings, the was ascribed to their colourfulness, lav- cre of the Innocents, was divided into payment made to the carollers, the ishness and aesthetics. smaller independent scenes, of which expression of thanks, and the eventual This is the reason why simple fur Herody was always the most popular. promise to return the following year. The masks were replaced by others, pre- The title usually denoted fictional spec- mutual exchange of gifts in the form of dominantly sculpted and depicting char- tacles about King Herod who having wishes, money or food constitutes an acters in the more ludicrous version of learned about the birth of Jesus orders indispensable element without which the the spectacles. the slaughter of all newborn children in performance-rite cannot take place. The selection of the carollers, and Bethlehem, for which he is punished by Owing to the fact that the Christmas particularly of the actors for ritual roles death. The story is more or less com- carol theatre is itinerant, the setting is lim- or Biblical figures, was not accidental. In plex, and the main dramatis personae ited to a minimum. The stage is a room accordance with universal culture symbolic are Herod, Marshals, a Turk, an Uhlan, or a courtyard, and the necessary props only men, and especially bachelors, could the Devil, Death, an Angel, and a Jew, are either brought by the actors or use is perform (the sole exception being actors- who are additionally accompanied by made of existing facilities (e. g. a stool for children). Such groups were created by the Three Magi, a Beggar, a Jewess, Herod, tools and equipment for Dziady). taking into consideration predispositions for a Witch, Shepherds, etc.

|26| |27| The spectacle was enacted in Apart from the Holy Family and the ani- made three wagonloads of lard. I saw a room situated opposite the entrance. mals in the manger the basic characters playing fifes and mice dancing The prime prop, in other words, the included an Angel, Shepherds, Herod, rock’n’roll... The carollers are followed by throne was a simple stool accessible in the Three Magi, a Jew, the Devil, Death, a Noblemen, a Pork Butcher and a High- every home. The prologue consisted of a Witch, Cracovians, Gypsies, a Beggar, lander, each of whom extols his virtues Christmas carols performed our of , etc. Since with time the szopka became and achievements, and begins or closes frequently to a musical accompaniment more and more of a secular puppet the spectacle by introducing the next and the noise and clamour produced theatre, it started to feature new, con- character. The recitations are illustrated by young lookers-on who followed the temporary characters, such as a Soldier, or supplemented by appropriate gestures carollers and announced their arrival. a Hunter or a Butcher. or props. The last to enter the room are The spectacle itself was presented after The brief recitations of texts which Jews together with the musicians. The the carollers had been invited into the intertwined with carols or special-occa- humorous dialogue and behaviour of the home. The death of Herod was followed sion couplets with humorous or even rib- Jews reflect the characteristic features by the light-hearted part of the produc- ald lyrics. The carollers were dressed in of these figures who end their perform- tion in which the main character was the costumes made of fur and straw. Despite ance with a brisk dance. Everyone joins Jew, sometimes with the Goat (a masked the frequently quick-paced and witty plot, the merriment. Members of the house- actor) or in the company of other perform- the szopka remained a lyrical and pleas- hold and predominantly young girls are ers. The intervals were frequently filled ing spectacle which demanded additional drawn into the lively dances. In the old with mischievous frolics by the Devil, and directing skills of the carollers. version of the custom the performers the show ended with the included an Angel Beggar asking for pay- who wished good ment. The presentation luck to the hosts. was preceded by the The whole event, carollers singing special which proceeds at wishes for members of a quick pace, takes the household or scat- place in an atmos- tering oats upon those phere of fun. present. Even this, at THE NEW YEAR first glance, purely reli- DZIADY in the valley gious custom contained of the Soła is one an intermixture of con- of the most spec- tents and characters. tacular, colourful The attractiveness of the and bustling caroller spectacle was addition- shows performed on ally enhanced by colour- New Year’s Eve and ful costumes. Day, whose origin THE SZOPKA, should be sought a popular Nativity cus- among Valachian tom, was performed in settlements in the a specially constructed Carpathian Mts. building. The neces- Szopka – Anna, Józef Hulkowie, Łękawica An indubitable relic sity of carrying this of distant beliefs prop inspired forms suitable for manual SZLACHCICE is a custom stemming reflecting a primeval vision of the world. transport: the szopka was granted the from the yearly arrangement of terms by The basic characters are always Horses, shape of a large wooden chest with an masters and newly employed servants. Bears, Devils and Death, and a more or open front wall, or wide and flat church Several brightly dressed bachelors sing less numerous group of outsiders, such façades flanked with towers. The centre, Christmas carols on St. Steven’s Day in as Jews, Gypsies, the Dziechciorz, Macid- back or storey of the building contained a number of peripheral villages in the ule, etc. as well as Farm Hands cracking the manger, with puppets moving in front. region of the Żywiec. Their approach their whips. In time, there appeared new The szopka was an architectural work of is announced by rhythmic, spirited dramatis personae—a Physician, a Teleg- great decorative qualities, much admired music and the accompanying hubbub raphist and a Barber. In the slightly dif- by the audience. The same holds true for of the lookers-on. Once the actors, ferently composed Dziady from Żywiec the puppets who, as a rule, were tech- who initially stand in the hallway, receive – Zabłocie the corps of the group was nically and aesthetically meticulously consent for their performance they enter made up of bell ringing and whip cracking designed with sculpted heads and faces the room delivering puzzling and, at first Scoundrels. Carolling consisted of per- reflecting the characteristic features glance, absurd orations: Good evening, forming the roles of assorted characters. of a given hero. They were dressed in kind sirs. If you let us in you will see The sprightly Horses died in order to be suitable costumes made of swatches, delightful guests. There is Kościuszko brought back to life and resurrect Nature, displayed glued-on hair, were swathed in the very forefront, with three million lifeless during the winter. The rollicking in okaum and fur, and painted. Only of his men. Three million captives and Bears, which bullied the young girls, the poorest carollers carried a simple highlanders. On our way we saw them were a symbol of fertility and strength, szopka featuring puppets made out of all. I saw how a fly fought an elephant but also offered protection against the a sticks wrapped with rags. and broke its leg, and how a wasp cold. Death symbolised the end and

|26| |27| the beginning, and Devils were eternal personifications of Evil. The depiction Glosy do wertepu of outsiders was based on satire and the “upside down” principle. Certain roles were spoken while in others the actors Franciszek Piątkowski were expected to demonstrate great physical prowess. In the oldest version, the spectacle was performed in interiors and particular characters appeared in 1. Są zjawiska w kulturze, które nie wie- była to pierwsza publikacja o ukraiń- succession or, whenever possible, sev- dzą, że mówią prozą albo poezją, a czasem skim wertepie. Zatytułowaną Dramat eral roles were enacted simultaneously. w ogóle nie wiedzą, że są. Ponieważ jeden wertepowy o śmierci wydrukował In time, the whole play was staged świadek, to żaden świadek, niech w tej w 1843 roku J. I. Kraszewski w wileń- outdoors and the tempo of the plot was sprawie staną dwa przykłady. Pierwszy: skim „Atheneum”. accelerated. In the resultant multi-level czy to prawda, że Grecy tworzyli wspania- Oczywiście, że praca Izopolskie- production all the scenes were shown łe rzeźby? Prawda, a potwierdza to Myron, go wpisuje się w nurt romantycznych simultaneously. The numerous specta- Fidiasz czy Poliklet. Ale stan rzeczy jest wypraw do ludu w poszukiwaniu „staro- tors, especially young girls and children, paradoksalny: podziwia się wielką rzeź- żytności”, ludowości, jaki zapoczątko- were drawn into the plot by means of bę czy poezję Greków, a oni w swej apa- wał swoimi wędrówkami Zorian Dołę- pranks, capers and accostment. raturze pojęciowej nie mieli pojęć rzeź- ga Chodakowski (Adam Czarnocki). Ale Dziady is a spontaneous perform- by ani poezji. Tako rzecze Władysław można też snuć domysły o bardziej oso- ance, with dances, a quickly develop- Tatarkiewicz, a jego o nieznajomość rze- bistych powodach zainteresowania ukra- ing plot, and great expression–chiefly czy posądzić nie sposób. ińskim wertepem. Wszak redaktor i wy- a pantomime. Each actor, emulating his I drugi przykład w tej samej sprawie: dawca wileńskiego „Ateneum” (właści- predecessor, does his best to embody dziennikarskim majstersztykiem starożyt- wie „Athenaeum”) – kiedy wydawał to the fictional character. ności jest relacja Pliniusza Młodszego o za- pismo penetrujące dawności i otwiera- Masks, costumes, the behaviour gładzie Pompei. Jest to niewątpliwie repor- jące czerepy rubaszne na nowoczesną of the performers, the accompanying taż w czystym krysztale. Ale on sam – kiedy myśl europejską – mieszkał i gospoda- music, the jingling bells and the cracking list do Tacyta pisał – ani śnił, że uprawia rzył na Wołyniu: w Łucku, Gródku i w Hu- whips always produced an eerie atmos- sztukę dziennikarską, a nie sztukę episto- binie można szukać śladów jego obec- phere of fear and chaos. Nonetheless, larną, znaną ludom przedesemesowym. ności. Potem w Żytomierzu był kuratorem this seeming disarray contained a spe- Ukraiński wertep też zapewne istniał oświaty i prowadził tam teatr. Żytomierz cific well-directed order stemming from wcześniej, nim nadano mu imię własne też był kiedyś stolicą Wołynia stykające- the magical function of the rite. Jests, i zaczęto traktować jako obiekt nauko- go się z Kijowszczyzną. Na Kijowszczyź- mischief, and outright losses were part wych odwiedzin. nie Izopolski oglądał najstarsze skrzyn- of the risk of inviting the performers. 2. Henryk Jurkowski zapisuje: Wertep, ki wertepowe, jakich – według I. Franki In the Soła dell, submerged in snow and kuzyn szopki pierwszego stopnia, był – na pewno oglądać nie mógł. silenced by frost, cracking whips inevitably zakazany w Związku Sowieckim. 4. Lektury (wspierane pomocą lubel- announced the approach of the group . 3. Izopolski nabrechał – twierdzi skich ukrainistów i rusycystów oraz księ- The arrival of Dziady was also marked by Iwan Franko w bardzo przydatnej i su- dza proboszcza parafii greckokatolic- rhythmic, rousing music and the sound miennej rozprawie O historii ukraińskie- kiej dr. teologii Stefana Batrucha) dają of bells. The performers were capable go wertepu XVIII w. wydanej w 1906 świadectwo, że zbieranie wertepowych of startling the spectators. Suddenly roku. Pewnie i nabrechał ksiądz Erazm tekstów i budowanie refleksji o werte- Macidule or terrifying Devils would spring Izopolski, ale godzi się zauważyć, że pie da się zamknąć datami 1843–1929. up from under one’s feet. A chimney sweep would slide down the roof, horses would jump across the fence,and bears would stumble in. They came and disappeared with the speed of lightning, bringing noise, chaos, and apprehension but also joy that they had arrived. Despite the disturbance which they caused, despite all the nuisance and pranks, they guaranteed good fortune in the New Year. Dziady simply had to come, otherwise something seemed to be missing, as if the year had never started. n

Wertep/Vertep, Moskwa (1982)

|28| |29| Pierwsza to data publikacji pracy E. Izo- A wcześniej: Teatr lalek był bardzo polskiego, druga – to już ostatki pierwsze- rozpowszechniony w Rosji. Przywędro- go ukraińskiego odrodzenia narodowego. wał do niej w XVII w. z Ukrainy przez Rozstrzelanego odrodzenia... Białoruś w postaci tzw. wertepu. Ten Odrodzenie wertepu, jego wyglądów, cytat, który przesuwa czas pojawienia treści i sensów (wspaniale optymistycz- się wertepu w Rosji z wieku osiemnaste- ne zdanie Michaiła Bachtina: Każdy sens go na siedemnasty, pochodzi z książki będzie miał swoje święto odrodzenia) Kultura rosyjska XVIII wieku. stanie się możliwe dopiero w ponad pół 7. Temu, czego dowiedzieć się można wieku później: w Łucku, za sprawą Daniły od I. Franki czy od W. A. Serczyka, Posztaruka i Henryka Jurkowskiego. zaprzeczał stanowczo ponad sto lat temu 5. U schyłku wieku dziewiętnastego M. Drogomanow. Ten chciał, aby wertep i w początkach wieku dwudziestego uka- przywędrował na Ukrainę z Niemiec, ale zują się najważniejsze opisy i zapisy wer- przyzwala mu też przywędrować z Litwy tepów: Mykoły Markewycza Obyczaje, albo Białej Rusi. Że z Niemiec, to wyklu- wierzenia, kuchnia i napoje małorusi- czone (udowadnia I. Franko), a co do nów... (1860 r.), W. I. Pieretća O historii Litwy czy Białej Rusi, to do tego trzeba polskiego i ruskiego teatru ludowe- przykładać dużo większą wagę (uważa go (1905 r.), wspominana już rozpra- I. Franko). wa I. Franki (1906 r.), a katalog najczę- Zdaje się, że Drogomanow chciał Wertep/Vertep, Moskwa (1982) ściej i najchętniej cytowanych opraco- wykluczyć pokrewieństwo ukraińskiego wań zamyka Ukraiński wertep Jewhena wertepu i polskiej szopki, ale zapomniał presję polonizacji i rusyfikacji. Jak to Markowskiego wydany w 1929 roku. widać, jak wyglądała mapa geopolityczna na pograniczu narodów, kultur i religii Potem jest cisza. szesnastowiecznej Europy. Nie znał też bywa – sąsiedztwo może albo wzboga- Zwyczaje naszego narodu. Zarys oryginalnej wielce tezy księcia Mikoła- cać, albo wyniszczać. etnograficzny Ołeksa Woropaja ukaza- ja S. Trubeckiego o ukrainizacji kultury W wertepie, w jego uratowanych od ły się wprawdzie w roku 1958, ale dale- moskiewskiej w wieku siedemnastym zapomnienia wariantach, w komenta- ko – w Monachium. Wątpię, żeby dało się i na początku wieku osiemnastego (nie rzach do wertepowych treści (szczegól- słyszeć o tej pracy na dalekiej Ukrainie. znał, bo nie mógł, gdyż książę ogłosił nie tych, jakie spisał Ołeksa Woropaj) jest Wtedy. swoją doktrynę w latach dwudziestych to wszystko, o czym przed chwilą. 6. Obecnie za niemal pewny uważa ubiegłego stulecia). Ale pewnie wiedział Dlatego, mówiąc o wertepie, trze- się fakt, że wertep przyszedł do nas z Pol- Drogomanow o ogromnych wpływach ba też mówić o jego historycznych kon- ski, a w wieku osiemnastym przedostał absolwentów Akademii Kijowsko-Mohy- tekstach. Na przykład takich: Do czasu się do Rosji – zapisuje I. Franko. Skoro tak, lewskiej w państwie Piotra I i o wcze- likwidacji patriarchatu cechy miste- to sumienny I. Franko sięga do Estreichera, śniejszej modzie na polskość, z którą ryjne zaczynają zanikać w obrzędzie Kitowicza i Windakiewicza; ustala, że samo Piotr I chciał skończyć definitywnie. Ta prawosławnym. Funkcję ucieleśnie- słowo „wertep” znane Polakom już w XVI moda obejmowała przede wszystkim nia obrazów z historii świętej […] speł- wieku w znaczeniu jaru, przepaści, poja- literaturę, ale i teatr. nia teraz dramat szkolny i cerkiew- wiło się w polskim piśmiennictwie w wie- 8. Festiwal bożonarodzeniowych ny, zapożyczony ze świata katolickie- ku XVII w znaczeniu teatralnego priładu misteriów w ukraińskim Łucku zwołuje go (Marija Pluchanowa, uniwersytet (przyrządu?). Ponieważ nie może sobie pod betlejemską gwiazdę teatry z róż- w Tartu). Na przykład o wpływie bitwy przypomnieć, w jakiej polskiej książce nych stron świata. Gromadzi też ludzi, pod Połtawą i „Koliszczyzny” na ukształ- z XVII wieku czytał to słowo właśnie w ta- którzy dużo wiedzą o „objawieniach” towanie postaci Kozaka w wertepie soki- kim znaczeniu, sięga do Lindego i Glo- bożonarodzeniowego tematu w dziejach reńskim (przyjęło się, że nazwę wertepów gera, pisze do Berlina do Aleksandra teatru lalek. Na towarzyszących festiwa- urabia się od nazwy miejscowości, w ja- Brücknera, ale bez rezultatu. lowi sympozjach przyrasta wiedzy o ukra- kiej wertep został zapisany), o czym pisze Co do przechodzenia wertepu z Ukra- ińskim wertepie. Pojawiają się też ważne Ołeksa Woropaj. U unii brzeskiej, o uni- iny do Rosji w wieku osiemnastym, to hipotezy i tezy, jak chociażby ta o potrze- tach, o Akademii Kijowsko-Mohylewskiej, znalazłem u wybitnego znawcy dziejów bie przemyślenia bizantyjskich wpływów o specyficznych cechach kultury ukraiń- Ukrainy i Rosji Władysława A. Serczyka na ukraiński wertep. skiej śmiało analizowanych przez współ- taki oto passus: 9. W fundamenty ukraińskiej kultu- czesnych ukraińskich filozofów. Jedna ze sztuk – „Komedia na uro- ry wbudowane są tradycje staroruskie, 10. Co to jest wertep? Za Mykołą dzenie Chrystusa”, wystawiona w 1702 r., grekobizantyjskie i zachodnioeuropej- Markewyczem: to maleńki budyneczek przypisywana była metropolicie rostow- skie. W jej historycz- skiemu Dymitrowi [przed przyjęciem nej przestrzeni odci- święceń – Daniel Tuptało] pochodzą- snęły się ślady sporów cemu z Ukrainy... Treść przedstawie- pomiędzy łacinnikami nia do złudzenia przypominała znane i grekami, pomiędzy w naszym kraju jasełka [...]; wiązała się prawosławnymi, unita- również z tradycją ukraińskiego wer- mi i katolikami. Bywa- tepu. Przypuszczalnie sztuka Dymitra ło, że były to krwa- Rostowskiego miała ten sam rodowód. we ślady. W tej kultu- Świadczy zresztą o tym jej treść. rze odczytać można RYS. MIKOŁAJRYS. MALESZA

|28| |29| z cieniutkich deseczek i kartonu, który postacie wertepu (ja tu o wszystkich ma dwa piętra. Z czego się składa wer- nie wspominam), i opowiadał co która tepowy dramat? Za Ołeksą Woropajem: postać robi i dlaczego. A jeżeli chodzi dramat wertepowy składa się z dwóch o skrzynkę wertepu, to objaśnił, że ten części. Pierwsza zwie się świętą, a dru- najniższy, trzeci poziom nazywa się Ad, ga, ludowa zmienia się w zależności czyli piekło. W wertepie jest ono zarezer- od miejscowych warunków, historycz- wowane tylko dla Heroda; oczywiście po nego okresu i uzdolnień samego wer- odpowiednim przygotowaniu go do pie- tepnika. O czym jest wertep? W pierw- kielnej wpadki przez Śmierć. szej części, kanonicznej, jest o Narodze- 11. Świętość na górze, świec- niu Jezusa. Część ta rozgrywa się na pię- kość na dole; powaga górą, śmiech trze górnym, gdzie są Dzieciątko, Dziewica dołem; kultura wysoka i kultura niska Maria, Święty Józef, Trzej Mędrcy, Anioł, – jakże pięknie te kategorie interpreto- pastuszek, wół, osioł i owieczki. W części wał Bachtin, kiedy pisał o ludowej kultu- drugiej, ludowej, rozgrywanej na piętrze rze śmiechu i o języku karnawałowych dolnym, jest miejsce dla Heroda, Racheli, form i symboli. I jeszcze jedno. Ołeksa Hetmana, Żołnierzy, Diabła, Śmierci; może Oszurkiewicz w skromnej, ale bardzo być też miejsce dla Żyda, Polskiego Pana, ciekawej pracy pod tytułem Wertep Szynkarki, Księdza i na pewno dla Kozaka, Narodzin na Wołyniu stawia tezę, że który bawi, tumani, przestrasza. Wołyń był szczególnie ożywczym śro- Daniło Posztaruk, który w historii dowiskiem dla sztuki wertepu i tezę tę ukraińskiego wertepu, w rozdziale Dzieje brawurowo uzasadnia. Pozwolę sobie najnowsze ma miejsce poczesne i w peł- zauważyć, że ciąg dalszy nastąpił, od ni zasłużone, wymieniał mi i wymieniał roku 1993 poczynając. n

Glossa to the Vertep Franciszek Piątkowski

1. Certain phenomena in culture are 2. Henryk Jurkowski noted: The vertep, Vilno “Athenaeum” lived in Volhynia; not aware whether they are speaking a first-degree cousin of the szopka, was traces of his presence can be sought prose or poetry, and sometimes do not forbidden in the Soviet Union. in Lutsk, Grodek and Hubin. Later, he even know whether they exist. Since, as 3. Izopolski wrote nonsense— was a school inspector in Zhitomir where the saying goes, a single witness is no declared Ivan Franko in his extremely he also directed a theatre. Zhitomir was witness here are two examples. First, useful and diligent dissertation On the once the capital of Volhynia, adjacent to is it true that the Greeks created mag- History of the Ukrainian Vertep during the region of Kiev. Here, Izopolski exam- nificent sculpture? True, as confirmed the Eighteenth Century, published in ined the oldest vertep chests which, by Myron, Phidias or Polycletus. This 1906. It is probably true that Rev. Erazm according to Ivan Franko, he could not is a paradoxical state of things: we ad- Izopolski did write rubbish, but it must have seen. mire the splendid sculpture or poetry of be noted that his was the first publica- 4. Assorted reading matter (perused the ancient Greeks whose conceptual tion about the Ukrainian vertep. It was with the assistance of experts on apparatus did not even contain the published by J. I. Kraszewski in the Ukrainian and Russian studies from Lublin notions of sculpture or poetry... Thus Vilno “Athenaeum” in 1843 as Dramat as well as Stefan Batruch, parish priest of spoke Władysław Tatarkiewicz, whom wertepowy o śmierci (A Vertep Drama the local Uniate parish and a doctor of nobody can suspect of ignorance. about Death). theology) demonstrates that collecting The second example: the account Naturally, Izopolski’s work can be vertep texts and reflections about the of the last days of Pompeii by Pliny the considered typical for Romantic expedi- vertep can be enclosed within the years Younger is a classical journalistic mas- tions to the realm of the simple folk in 1843–1929. The first date marks the terpiece, a pure example of the genre. order to search for “antiquity” and folk publication of the study by E. Izopolski, Nonetheless, while writing his letter to qualities, a venture initiated by Zorian and the second signifies the twilight of Tacitus Pliny never dreamt that he was Dołęga Chodakowski (Adam Czarnocki). the first Ukrainian national renascence, cultivating the art of journalism and not On the other hand, we may also conjec- the executed renascence... the art of letter writing, well-known to the ture about the more personal reasons for More than half a century later Lutsk pre-cellular phone peoples. interest in . After all, at became the site of a rebirth of the The Ukrainian vertep also prob- the time when he issued his periodical— vertep, its outer appearance, contents ably existed before it was given a name devoted to studying the past and open- and meaning (Mikhail Bakhtin expressed and treated as an object of scientific ing parochial minds to modern European the optimistic opinion that: Every mean- research. thought—the editor and publisher of the ing will celebrate its own festival of

|30| |31| 7. The information which may be obtained from I. Franko or W. A. Serczyk was explicitly negated already more than a century ago by M. Drogomanov, who preferred the view that the vertep was brought to from Germany, although he also allowed that it could have come from Lithuania or Belorussia. The German theory is implausible (as proven by I. Franko), but the sugges- tion of Lithuania or White Russia should be considered with greater attention (I. Franko asserted). Apparently, Drogomanov wished to exclude the affiliation between the Ukrainian vertep and the Polish szopka, but he obviously forgot what the geopo- litical map of sixteenth-century Europe looked like. He was also unfamiliar with the original thesis proposed by Prince Nikolai S. Trubetskoy about the Ukrainianisation of Muscovite culture during the seven- teenth century and the beginning of the eighteenth century (the reason was sim- ple: the Prince proclaimed his doctrine Wertep/Vertep, Kijów during the 1920s). On the other hand, he was certainly acquainted with the enor- mous impact exerted by the graduates of the Kievan-Mohylev Academy in the state rebirth)—the accomplishment of Danilo which he found this particular meaning of Peter I, and about the earlier fashion Poshtaruk and Henryk Jurkowski. of the word Franko turned to Linde and for Polishness which Peter I wished to 5. The turn of the nineteenth century Gloger, and wrote to Aleksander Brückner eliminate definitively, a fashion which witnessed the publication of descriptions in Berlin, but to no avail. encompassed predominantly literature and records of the vertep: The Customs, I found the following passage con- but also the theatre. Beliefs, Cooking and Beverages of the cerning the eighteenth-century trans- 8. The festival of Nativity mystery Little Russians by Mykola Markevych ference of the vertep from Ukraine to plays held in the Ukrainian town of Lutsk (1860), On the History of the Polish and Russia in a book by Władysław Serczyk, gathers beneath the Ruthenian Folk Theatre by V. I. Pieretc an outstanding expert on Ukrainian and theatres from various parts of the world. (1905), the above mentioned dissertation Russian history: It also attracts people well-versed in the by Ivan Franko (1906) and the Ukrainian One of the plays [A Comedy Mark- “revelations” of the Nativity theme in the Vertep by Yevhen Markovsky (published ing the Nativity] performed in 1702 history of the puppet theatre. The sym- in 1929). was ascribed to Dimitr [known as Daniel posia accompanying the festival expand Then silence fell. Tuptalo prior to holy orders], the metro- knowledge about the Ukrainian vertep. The Customs of Our Nation. An politan bishop of Rostov and a native Emergent important hypotheses and Ethnographic Outline by Olexa Voropay of Ukraine... The content of this spec- theses include the one about the need appeared in 1958, but in distant Munich. tacle resembled the jasełka known in to reflect on Byzantine influence upon the I doubted very much whether at the time our country [...] and was associated Ukrainian vertep. anyone heard about this work in equally with the tradition of the Ukrainian 9. Components of the foundations of distant Ukraine. vertep. Presumably, the play by Dimitr Ukrainian culture include Old Ruthenian, 6. Today, the fact that the vertep Rostovsky was of the same origin, as Graeco-Byzantine and West European came from Poland and during the evidenced by its content. tradition. The history of Ukrainian culture eighteenth century moved on to Russia Earlier on, Serczyk wrote: The pup- bears the imprint of debates between the is recognised as almost certain—wrote pet theatre was extremely popular in “Greeks” and supporters of “ cul- Ivan Franko. If this was to be the case Russia, and during the seventeenth ture”, between the Orthodox, the Uniates then the conscientious Franko turned to century was imported from Ukraine via and the Catholics. Sometimes, these publications by Estreicher, Kitowicz and Belorussia in the form of the so-called were bloodstained traces, and Ukrainian Windakiewicz, and determined that the vertep. This quotation, which shifts the culture retained a discernible pressure very word ’vertep’ was known in Poland time of the appearance of the vertep of Polonisation and Russianization. As already during the sixteenth century and in Russia from the eighteenth to the is customary along the borderlands of meant a canyon and a precipice; in sev- seventeenth century, is also taken from nations, cultures and religion, proximity enteenth-century Polish writings it signi- the book on Kultura rosyjska XVIII w. may either enhance or devastate. fied a theatrical prilad [device?]. Since he (Russian Culture during the Eighteenth The vertep and its variants salvaged was unable to recall the Polish book in Century). from oblivion as well as commentaries

|30| |31| to vertep contents (particularly those Virgin Mary, Joseph, the Three Magi, Jeżeli istnieje „Trójca” recorded by Olexa Voropay) embrace an Angel, a shepherd, an ox, a donkey Rublowa – istnieje Bóg everything that we have just mentioned. and sheep. The second, featured on Paweł Florenski This is why while speaking about the the lower storey, is populated by Herod, vertep mention must be also made of its , a Hetman, Soldiers, the Devil Kiedyś Anatol France powiedział, że historical contents, for example that: Up to and Death; it could also include a Jew, plagiatem jest cała literatura powstała po the time of the liquidation of the patriar- a Polish Lord, a Tavern Keeper, a Priest Homerze i Hezjodzie. chate the Orthodox ritual started losing and certainly a Cossack, who entertains, Pomimo to, parafrazując Florenskie- its mystery-play features. The function bamboozles and terrifies. go, powiem: Jeżeli istnieje Łeś Kurbas of the embodiment of scenes from holy Danilo Poshtaruk, who in the cur- – istnieje ukraiński teatr. history [...] was now fulfilled by the school rent history of the Ukrainian vertep Pokusa powiedzenia czegoś podob- and Church drama borrowed from the holds a prime and fully deserved place, nego jedynie w pierwszej chwili zdaje się Catholic world (Mariya Plukhanova, Tartu presented me with a lengthy list of all być romantyczną przesadą. University). Or the example of the impact the characters appearing in the play Król ukraińskiego teatru, człowiek rzad- of the battle of Poltava and “Koliivshchyna” (I mentioned only some of them) and kiej szlachetności oraz reżyser natchniony (a Cossack upsurge) upon the formation described what each one does and why. łaską Bożą Łeś Kurbas – jest teatralnym of the image of the Cossack in the Sokir He also explained that the lowest, third Archimedesem. vertep (it became customary to name level of the vertep chest is known as Wielki Mistrz urodził się 25 lutego a vertep from the locality in which it was Ad, in other words, Hell, reserved only 1887 roku w Samborze w lwowskim written), described by Olexa Voropay. for Herod who ends up there after being województwie, zginął 3 listopada 1937 Finally, mention must be made of the Union suitably prepared by Death. roku w Sandormosie (Karelia), gdzie roz- of Brześć, the Uniates, the Kievan-Mohylev 11. Sanctity on top and secular quali- strzelano tysiąc stu dwudziestu przedsta- Academy, and the specific features of ties at the bottom; solemnity above and wicieli elit ukraińskich „na cześć wielkie- Ukrainian culture undauntedly analysed by laughter below; high and low culture— go święta 20-lecia Wielkiej Socjalistycz- contemporary Ukrainian philosophers. those are the categories splendidly inter- nej Rewolucji Październikowej”. 10. What is the vertep ? Mykola preted by Bakhtin who wrote about the W swojej twórczości teatralny nowa- Markevych described it as a tiny, two- folk culture of laughter and the language tor nie pominął także sztuki lalkar- storey edifice made of thin boards and of carnival forms and symbols. One skiej. Wertep Bożonarodzeniowy Łeś cardboard. What is the vertep drama more thing. In his modest but extremely Kurbas wystawił w grudniu 1918 roku. composed of ? Olexa Voropay writes that interesting study entitled The Nativity Prymitywne budowanie mitycznego świa- it is built of two parts. The first is known as Vertep in Volhynia Olexa Oshurkievich ta, charakterystyczne dla ludowego wido- holy, and the second, folk one, changes proposed the thesis that Volhynia was wiska lalkowego, bogactwo fantazji, pla- depending upon local conditions, the a particularly invigorating environment styka ludowego sposobu myślenia, folk- historical period and the talent of the for the art of the vertep, a thesis justified lorystyczne źródło masek i postaci wer- vertep performer. What is the vertep with utmost bravura. I take the liberty of tepu miały aktorowi pomóc dostrzec real- about ? Its first, canonical part concerns noting that the continuation of the vertep ną różnicę istniejącą pomiędzy ponurym the Nativity of Jesus and is performed did not commence until 1993. prymitywizmem współczesnego ilustra- on the upper storey with the Infant, the n cyjno-psychologicznego dramatu z jego codziennością a karnawałową jaskrawo- ścią świątecznego przedstawienia z jego zuchwałością, ostrością dowcipu i wręcz Wertep/Vertep, Wołyński Teatr Lalek farsowym grubiaństwem. Kurbas podkre- ślał: Trzeba znać podstawy ruchu lalki, mechanikę, a nie logikę postępowa- nia. Uczucia okazywać wprost, maksy- malnie, prymitywnie, lakonicznie, bez półtonów i przejść. Wszystkie uczu- cia są pierwotne, jasne, proste, wyraź- ne... Jeśli są ćwiczenia w władaniu swo- imi nerwami, to mogą być i ćwiczenia na uświadamianie mechaniki ludzkich ruchów”1. Ostatecznie wertep ukształtował się na Ukrainie już w XVII wieku; jednak jego pierwotne elementy znajdujemy dużo wcześniej. Wertep był wśród ludu bardzo popularny, jak na Białorusi, jak Pietruszka w Rosji, szopka w Polsce. Zgodnie ze starodawną tradycją, górne piętro ukraińskiej wertepowej skrzyni było przeznaczone do odgrywania bożonaro- dzeniowego dramatu, piętro dolne – do intermediów. Tę formę Kurbas i artysta

|32| |33| Łeś Kurbas i teatr lalkowy

Nelli Kornijenko

Petryckyj* przenieśli na scenę pudełkową, Wertep/Vertep, Wołyński Teatr Lalek powiększając rozmiary wertepu i dając żywemu aktorowi możliwość stylizowania swojego sposobu bycia na scenie na wzór plastyki drewnianej ludowej zabawki, wer- tepowej lalki. Na scenie wybudowano dwupoziomo- wą wertepową platformę. Na górze odby- wało się misterium Bożego Narodzenia; na dole, tak jak trzeba, szalało interme- dium. Z prawej i lewej strony zostały przybudowane dwa klirosy ze szkolnych ławek, tam siedziała bursacka kape- la, swoisty chór akcji. Charakteryzacje upodobniały postacie do maszkar. Przed wykonawcami stawiano zadanie wydobycia pojedynczej cechy postaci, każda z nich była alegorią – skąpstwa, odwagi, dobra, patriotyzmu, chytrości, wiary, podstępności itd. W tym karna- wale masek działali: podstępny i gadatli- wie-mamiący Moskal (P. Dołyna), okrutny i honorowy Lach (J. Szewczenko), ludo- wy obrońca Zaporożec (W. Wasylko), tenże poeta i muzykant, który wykony- wał na bandurze heroiczne dumy i opo- wiadał o sławie Ukrainy. Ryzykant i śmia- łek, wesołek Zaporożec zmuszał do Największe zainteresowanie wywo- czonego i przeobrażonego aktorskiego tańca nie tylko Szynkarkę, która stale go ływały postacie wzięte z życia codzien- ciała, które uwalniało się od przedwiecz- nabierała (O. Horodynska), ale i same- nego. Zazdrościliśmy także Markowi nej zdrewniałości i zdobywało żywą ludz- go Czorta, którego wymyślnie kreował Tereszczence – Szatanowi, który miał ką duszę. Lalki stawały się ludźmi, pier- M. Tereszczenko. Na scenie zjawiali się pozwolenie na improwizację aktual- wotne i prymitywne reakcje nabywały i znikali Śmierć (W. Wasylko), Car Herod nych dowcipów. głębi i uduchowienia. (I. Juchymenko), Pastuch, Pop, Anton Technikę i metodykę teatru lalko- O Wertepie Kurbasa w krytyce lat z kozą i inni. Radość i żwawość wygry- wego opanowywaliśmy nielekko. To 1920–1930 lat istniała taka myśl: Wertep wała, wypierając ze sceny nudę i zło. był ciężki egzamin z posługiwania się był wyprawę w stronę teatru marionetek Przy czym lalki stopniowo uwalniały się swoim ciałem, z plastycznego wize- Gordona Craiga3. Zestawienie Kurbasa od topornych drewnianych ruchów; w in- runku roli, z uwolnienia się od same- i Craiga w tym kontekście jest w pew- termediach zaczynały się pojawiać aktu- go siebie... nej mierze uproszczeniem. Przede alne polityczne numery-żarty. W czasie prac nad spektaklem Kur- wszystkim dlatego, że istnieje zasadni- Kostiumy postaci realnych były zwy- bas wpadł na pomysł stworzenia współ- cza różnica pomiędzy duchowym nad- czajne, mitycznych natomiast zostały czesnego wertepu-pamfletu. Bohatera- celem Craiga oraz Wertepem Kurbasa. uszyte z pofarbowanej gazy i oklejo- mi tego pamfletu mieli się stać „ja- Teatr marionetek Craiga jest wyszuka- ne aplikacjami z kolorowego papieru. śnie wielmożny hetman całej Ukrainy ny i elitarny. Craig nie dowierza bufona- generał Skoropadski” i jego otoczenie, dzie, nie jest sprzymierzeńcem ludowej *Anatol Petryckyj – uczeń W. Kryczewskiego szczególnie niemiecka administracja. komedii, bałaganu czy farsy. Zaś u pod- i O. Muraszki, zwrócił uwagę na siebie jako 18-latek Interesujące, że myśl ta powstała jesz- staw przedstawienia Kurbasa leżał ukra- w 1915 roku malowidłami ściennymi, kilkoma obra- cze wtedy, kiedy ulicami Kijowa masze- iński ludowy teatr kukiełkowy, burleska. zami tematycznymi i afiszami wykonanymi w jaskra- rowali niemieccy żołnierze, a w pałacu Ale ograniczanie się jedynie do tej kon- wej dekoratywnej manierze. Zrobił wiele scenografii „rozsiadał się na tronie” hetman2. statacji jest niewystarczające: u tych dwu do przedstawień „Mołodoho teatru”, współpracował Ogłoszony jako teatr kukiełkowy Wer- artystów wspólne było to, co spowodo- z Kurnasem i poza tym teatrem w ukraińskim teatrze tep Bożonarodzeniowy stawał się pod wało, że stali się sobie pokrewni, a mia- muzycznym; później pracował przeważnie w operze. koniec przedstawienia świętem przeisto- nowicie – poglądy na rozwój aktora.

|32| |33| Niestety, teoria teatru marionetki Craiga Wszystkie maski, które, tak jak i ma- niaka, Buczmę, Kruszelnyckiego, Łopa- jest w teatrologii jednostronnie interpreto- ska Arlekina, narodziły się na ulicy, cha- tynskiego. Z czasem, w latach 30. Kur- wana, co jest krzywdzące chociażby dla- rakteryzują się niezależnym stosunkiem bas zacznie używać terminu „psycho- tego, że całkowicie i jedynie opiera się do świata – jest to tradycja, która prze- logia arlekina”. I za najbardziej jaskra- na teoretycznych wypowiedziach Craiga widuje prawo do śmiechu, przetwa- wego przedstawiciela tego kierunku, z 1910 roku oraz że konsekwentnie igno- rzającego rzeczywistość w szczególny oprócz Josypa Hirniaka, będzie Kur- ruje praktyczne doświadczenie reżysera, patos pomniejszonych wartości. One bas uważał sławnego rosyjskiego akto- tak samo jak i dalszy rozwój jego teorii. płyną powierzchnią rzeki życia, nigdy ra Michała Czechowa, którego ekspe- Późniejsi biografowie Craiga, a w szcze- nie zostają wchłonięte przez jej fale, by rymenty w udoskonaleniu sztuki aktor- gólności Denis Bablet4 analizują ewolu- w każdej chwili być gotowymi wchłonąć skiej współbrzmią z kurbasowym sys- cję Craiga jako drogę od totalnej zamiany w siebie i odtworzyć te czy inne prawidło- temem kształtowania aktora. Za takiego aktora przez nadmarionetę do pragnienia wości życia. I właśnie w epoce kształto- Arlekina uważał Kurbas jeszcze jednego stworzenia takiego uniwersalnego akto- wania się nowej rzeczywistości te este- swojego ulubionego aktora – Salomo- ra, który łączyłby w sobie głębię ludzkie- tyczne symbole cieszą się największym na Michoelsa, z którym stworzy ostat- go wnętrza z technicznymi możliwościami uznaniem – wystarczy przywołać żywioł nie swoje „wolne” arcydzieło... Kinema- nadmarionety. Sam Craig jednoznacznie dramatów Błoka, kurbasowego Paja- tograf przyszłości, szczególnie, poety- o tym pisze w przedmowie do wznowienia ca, misteria Meyerholda, ekscentrycz- ka artystycznej arlekinady Felliniego, swojej książki Sztuka teatru z 1924 roku5. ność tairowowskiej klaunady, Pajaców potwierdzi możliwości właśnie intelek- Otóż, rzecz idzie nie o odrzucenie żywego Cezanne’a, Klauna Ruo, Błazna Dale- tualnej klaunady i zrobi to z wyszuka- aktora, a o wyposażenie go w superpotęż- go, Wędrownych aktorów Apollinaire’a nym rozumieniem wieczności. n ną technikę aktorską. i Picassa. Kurbasa w Wertepie także najbardziej Zasadnicza nowość kurbasowej arle- Przekład z jęz. ukraińskiego Katarzyna Wnuczko interesuje sposób udoskonalenia techni- kinady polega na tym, że jej obiektem nie ki aktorskiej. Jest to próba wprowadze- jest jedynie świat zewnętrzny, przedmio- nia urozmaicenia mizansceny poprzez jej towo-widzialny, ale i świat wewnętrzny, Przypisy objętość, sprawdzenie wybranych ele- świat wewnętrznego JA. Dlatego bere- 1 Mołodyj teatr, Kijów, 1991, s. 47 mentów sztuki aktorskiej w pracy z lalką. zilcy6 studiują rzetelnie teksty filozofów, 2 W. Wasylko, W Molodomu teatri. [w:] Mołodyj Celem jest stworzenie mistrza artystycz- utopistów, uczą się medycyny i biologii, teatr, Kijów 1991, s. 224 nej wirtuozerii technicznej, w tym wła- zachwycają psychologią – od Ch. In- 3 J. Błochin, Mołodyj teatr. „Żyttia i rewolucja”, śnie obydwaj reżyserzy są jednomyślni. cheńjerosa do L. Wygotskiego (które- 1930, nr 6, s. 168. Jednak Craig bardziej był zainteresowa- go Kurbas poznał w Moskwie jeszcze, 4 D. Bablet, Edward Gordon Craig, London 1996. ny teorią, a gdy wystawiał spektakle, to zdaje się, w 1927 roku, kiedy Wygot- 5 N. Kornijenko, Gordon Craig i jego teoria „teatru z takimi gwiazdami jak Eleonora Duse. skiego wygnano z Charkowa). idealnego” [w:] Gordon Craig, O sztuce teatru. Kurbas natomiast od samego początku Idea „mądrego arlekina” towarzyszy- Kijów 1974. swojej drogi twórczej dobrze rozumiał ła Kurbasowi przez całe jego twórcze 6 Berezilcy – nazwa aktorów teatru Berezil założo- trudności, które przed nim stały. Burzliwe życie. Za takich aktorów uważał on Hir- nego przez Kurbasa w 1922 roku. odrodzenie teatru w latach 1910–20 dawało nadzieję na ich pokonanie. Wertep/Vertep, Moskwa Idealista Craig, który uciekał przed czasem historycznych burz w metafizykę i mistykę, nie zdołał jednak w ciągu swo- jego długiego życia zrealizować własne- go programu teatralnego. Przekreśliwszy starego aktora-rzemieślnika, Craig nie zdołał stworzyć własnego aktora, nowe- go fachowca, chociaż nakreślił drogi do jego ukształtowania. W przeciwieństwie do tego Kurbas tworzył swój teatr, swo- jego aktora, swoją metodologię. I Wertep był jednym z etapów tego procesu. Bliskość dwóch typów estetycz- nej swobody, zaproponowanej akto- rowi w dellartowskiej stylistyce sztu- ki Bieda kłamcy i w kukiełkowym świe- cie Wertepu, jest u Kurbasa nieprzy- padkowa. Reżyser udoskonala moralny i artystyczny wymiar aktorskiej ekspre- sji. Jego „mądry arlekin” powinien być wolny, zwolniony z pańszczyzny, kar- nawałowy, muzyczny i piękny. W jego wewnętrznej osobowości ulegają prze- tworzeniu stare „znaczenia”. A więc „mądry arlekin”: na czym pole- ga zagadka tej aktorskiej formuły?

|34| |35| Les Kurbas and the Puppet Theatre Nelli Kornijenko

If The ”Trinity” by Rublov exists —then God too exists Pavel Florenski

Anatol France once wrote that all The Ukrainian vertep of literature after Homer and Hesiod is assumed ultimate shape plagiarism. already during the seven- Nonetheless, paraphrasing Florenski, teenth-century, although I would be inclined to say that: If Les its primeval elements Kurbas exists—then the Ukrainian thea- may be discovered much tre too exists. earlier. It remained as Only at first glance does the tempta- popular as the Belorus- tion to make such a statement appear to sian batleyka, the Rus- be a case of Romantic exaggeration. sian Petrushka, and the Les Kurbas, the veritable monarch of Polish szopka. the Ukrainian theatre, a man of rare nobil- In accordance with ity of character, and a director inspired ancient tradition the by divine grace is the Archimedes of the upper storey of the theatre. Ukrainian vertep chest The Master was born on 25 February was intended for enact- 1887 in Sambor (voivodeship of Lvov) ing the Nativity drama, and died on 3 November 1937 in and the lower one—for Sandormosa (Karelia), where 120 000 the interludes. Kurbas representatives of the Ukrainian elite and Petritskiy* trans- were shot “to commemorate the twen- ferred this form onto the tieth anniversary of the Great Socialist box stage, increasing the Ukraiński wertep/Ukrainian vertep, Wołyński Teatr Lalek October Revolution”. dimension of the vertep The accomplishments of this theatri- and offering the actor an opportunity loquacious and disarming Muscovite cal innovator embraced also the art of to stylise his presence on the stage by (P. Dolina), the cruel and honour- puppetry. In December 1918 Les Kurbas emulating the vertep puppet, a wooden bound Pole (Y. Shevchenko), and the presented The Nativity Vertep. The folk toy. defender of the simple folk—a Zaporo- primitive construction of a mythical world, A two-level vertep platform was built zhe Cossack (V. Vasilko), a poet and characteristic for a folk puppet spectacle, on the stage. The Nativity mystery was a musician, who played heroic dumas the rich imagination, the artistic aspects of shown at the upper level, while the on a local instrument known as the the folk manner of thinking, and the folk- interlude, as was customary, raged bandura and recounted the glory of lore source of the masks and characters down below. School benches arranged Ukraine. The music performed by the appearing in the vertep were to assist the to the right and left were used by a sui jocular Cossack, a daredevil and an actor in perceiving the difference between generis Choir commenting the plot. adventurer, enticed to dance not only the sombre primitivism of the contemporary Since the spectacle opened with masks the Tavern-keeper, who constantly illustrative-psychological drama, together the performers were faced with the cheated him (O. Horodinska) but even with its mundane imagery, and the carni- task of graphically extracting a single the Devil himself (cleverly played by val-like brightness of the festive spectacle, distinctive trait of the assorted charac- Tereshchenko). Death (V. Vasilko), Tsar together with its sharp wit, boldness and ters, each of which was an allegory of Herod (I. Yuchimenko), the Shepherd, outright farce-like ribaldry. Kurbas accentu- courage, goodness, patriotism, crafti- the Priest, Anton with a goat and ated: It is necessary to become acquainted ness, faith, deceitfulness, etc. This car- others appeared on the stage and with the foundations of the movements of nival of masks included the insidious, vanished—joy and brisk vitality ousted the puppet and the mechanics and not the boredom and evil. The puppets gradu- logic of conduct. Feelings must be shown * Anatol Petritskiy—a student of V. Krichevski and ally extricated themselves from their directly, as primitively and laconically as O. Murashko, became celebrated as an eighteen- ungainly wooden movements, and the possible, without any half-shades and year old author of murals, paintings and posters interludes began featuring current, transitions. All emotions are primary, lucid, executed in a vivid, decorative manner. The author political jokes. simple and distinct... If it is possible to exer- of stage design for spectacles at the Molodiy The- The characters wore ordinary ordi- cise our dominance over nerves, then there atre, a collaborator of Kurbas, a designer for the nary costumes while those of the mythi- must be exercises for becoming aware of Ukrainian musical drama and, subsequently, pri- cal figures were made of dyed gauze the mechanisms of human motions1. marily for the opera. and appliqued with coloured paper.

|34| |35| Greatest interest was produced by a total transformation of the actor into which foresees the right to laugh, and characters taken from everyday life. a marionette to a longing to create a uni- transmutes reality into the special pathos We also envied Marek Tereshchenko— versal actor who would combine human of diminished values. They seem to drift on Satan who was allowed to improvise inner profoundness with the technical the surface of the river of life, but are never upon the basis of topical jokes. potential of the über-marionette. Craig submerged and at any moment are ready It was by no means easy to master himself wrote about this unambiguously to absorb and recreate the various regulari- the technique and methodic of the pup- in a foreword to his reissued On the Art ties of life. It is precisely in an epoch which pet theatre. This was a difficult exam of the Theatre from19245. Naturally, the shaped a new reality that those aesthetic in using one’s own body, the artistic heart of the matter does not entail reject- symbols enjoyed greatest recognition—suf- image of the role, and liberating oneself ing the living actor but outfitting him with fice to recall the dramas by Blok, Kurbas’ from oneself... powerful acting technique. Harlequin, the mystery plays by Meyer- While working on the spectacle In the Vertep Kurbas too was inter- hold, the eccentricity of Tairov’s clownery, Kurbas devised a contemporary vertep- ested predominantly in ways of perfecting Cezanne’s Harlequins, The Clown by pamphlet. Its heroes were to include acting technique. This was an attempt at Ruo, Dali’s The Clown and The Travelling “His Honour General Skoropadsky, the introducing variety into the mise-en- Actors by Apollinaire and Picasso. Hetman of all Ukraine”, and his entou- scene, and testing select elements of The basic novelty of Kurbas’ har- rage, especially the German administra- the art of acting with the puppet. The lequinade consists of the fact that its tion. ultimate intention was to create a master object is not merely the outer world, It is interesting to note that this con- of artistic technical virtuosity; here, both objective and visible, but also the inner ceit originated at a time when German directors were unanimous. Craig who, world, the world of the inner EGO. This soldiers were still marching down the as a director had a long and probably was the reason why members of the streets of Kiev and the Hetman “sprawled more dramatic life, was more interested Berezil Theatre studied philosophy, the on the throne” in his palace2. in the theory of the theatre; if he did writings of utopists, medicine, biology, At the end of the spectacle, the Nativity stage spectacles then it was with such and psychology—from C. Inchenjeros to Vertep, advertised as a puppet theatre, brilliant actors as Eleonora Duse. On the L. Vygotskij (whom Kurbas met in Mos- became a festival of the transformed and other hand, from the very beginning of cow probably in 1927, when Vyhotsky metamorphised bodies of the actors, his creative path Kurbas was well aware was banished from Kharkov). freeing themselves from ancient wooden of the obstacles facing him. The tempes- The idea of the “wise Harlequin” forms and obtaining a living human soul. tuous renascence of the theatre during accompanied Kurbas throughout his The puppets turned into people, and pri- the 1910–1920 period offered hope for whole creative life. He regarded Hirniak, meval and primitive reactions assumed surmounting those difficulties. Buchma, Krushelnitsky and Lopatinski to profoundness and spirituality. During his long life the idealist Craig, be this type of an actor. In time, during Critics from the 1920s and 1930s who sought refuge from historical the 1930s, he began to use the term “the wrote that: The Vertep was an excursus storms in metaphysics and mysticism, psychology of the harlequin”, and con- towards the Gordon Craig marionette proved incapable of realising his the- sidered the most distinct representatives theatre3. Such a comparison of Kurbas atrical programme. Having obliterated of this trend to include, apart from Josip and Craig, made within this context, was, the actor-craftsman of bygone days, he Hirniak, the famous Russian actor Mikhail to a certain measure, a simplification, was unable to create a new professional Chekhov whose experiments in perfect- primarily due to the essential difference actor, although he delineated ways of ing the art of acting harmonised with between Craig’s spiritual über-goal and moulding him. By way of contrast, Kurbas Kurbas’ system of training actors. Such Kurbas’ Vertep. The Craig marionette built his own theatre, his own actor and a Harlequin was Salomon Michoels, theatre is sophisticated and elitist. Craig his own methodology. Vertep was one of another favourite actor, together with did not trust buffoonery and was by no the stages in this process. whom Kurbas created his last “free” means an ally of folk comedy, chaos or The proximity of the two types of masterpiece... The cinema of the future farce at a time when the spectacles pro- aesthetic freedom proposed to the actor and particularly the poetics of the artis- posed by Kurbas were founded on the in the dell’arte stylistic of the play Woe tic harelquinade proposed by Fellini Ukrainian puppet theatre and the bur- to the Liar and in the puppet world of confirmed the potential of intellectual lesque. It would be insufficient, however, the Vertep is intentional. The director clownery, and did so with a sophisticated to limit ourselves to this single ascertain- perfected the moral and artistic dimen- comprehension of eternity. n ment: the two artists shared affiliated sion of the actor’s expression. His “wise views concerning the technique of the Harlequin” should be freed of all forms of development of the actor. corvée, musical, imbued with the carnival Notes Unfortunately, theatrical studies inter- spirit, and beautiful. His inner personal- 1 Molodiy teatr, Kiev 1991, p. 47. pret the über-marionette theory devised ity transforms old “meanings” and he can 2 V. Vasilko, V Molodomu teatri, in: Molodiy teatr, by Craig one-sidedly and to its great detri- unrestrainedly fantasise about new social Kiev 1991, p. 224. ment, if only because such an approach themes. 3 Y. Blokhin, Molodiy teatr, “Zhitya i revolutsiya” is based entirely on Craig’s theoretical In other words, he is “the wise 1930, no. 6, p. 168. statements made in 1910 and consist- Harlequin”; what does the mystery of 4 D. Bablet, Edward Gordon Craig, London 1996. ently ignores the director’s practical this acting formula consist of? 5 N. Korniyenko, Gordon Craig and His Theory of experiences as well as the further devel- All the masks, in the manner of the Har- the Ideal Theatre, in: Gordon Craig, On the Art of opment of his theory. Later biographers, lequin mask, came into being in the street the Theatre, Kiev 1974. and in particular Denis Bablet4, analysed and are characteristic for an independent 6 The Berezil Theatre was founded by Kurbas in Craig’s evolution as a route leading from attitude towards the world—this is a tradition 1922.

|36| |37| Zapis reporterski Tropienie wertepu

Franciszek Piątkowski

W ukraińskim spotyka się dwóch ludzi: profesor Hen- jakby to zrobić, żeby można taki wertep Łucku jest hotel ryk Jurkowski z Polski i Daniło Poszta- zobaczyć. Ot, problem. Świteź. W hotelu ruk z Ukrainy. Prezydent UNIMA z dyrek- jest dosyć pusto, torem Wołyńskiego Teatru Lalek w Łuc- Sztandarowy wyrok dosyć czysto, ku, ale rozmawiają nie „po profesji”, lecz Wertep był jeszcze. W pamięci ludzi raczej tanio i tro- o możliwości zorganizowania sentymen- wiekowych, takich jak Iwan Klimowicz Henryk Jurkowski chę za głośno, ale talnej podróży na wschód. Bo żona profe- z Lubomola. Po kilku latach, dokład- tylko w hotelowym sora Jurkowskiego pochodzi z Czortkowa; nie w 1996 roku, napisze o nim Ołeksy barze. Młodzieżowy zespół hałasuje wła- matka była lekarzem, a ojciec sędzią. Oszurkiewicz w pracy zatytułowanej Wer- śnie w głośnikach, że młode dziewczęta – Mówił mi wtedy Jurkowski – Daniło tep narodzin na Wołyniu. Dzieje wertepu pierwszy raz kochają. Margerita Samoj- Posztaruk snuć zaczyna opowieść – jak to też były spisane, najwnikliwiej w rozprawie lenko jest kobietą z klasą. Tak się mówi przez długie lata chciał trafić na Ukrainę Iwana Franki O historii ukraińskiego wer- o kobietach zadbanych, skupionych, i mu nie pozwalali. Nawet przez Moskwę tepu XVIII w. Reprint pierwszego wydania poważnych. Pyta, co może mi zagrać za się nie dało. A ja do niego, że „niet pro- z roku 1906 ukazał się dzięki staraniom jednego dolara. Chmury brzuchami pra- blema”. Po tygodniu od powrotu z Łuc- Borysa Gołdowskiego i Daniły Poszta- wie szorują po dachach, za oknami szaro- ka dzwonię do Warszawy i mówię: Przy- ruka w roku 1991. Wydawcami reprintu buro i deszcz. Niech więc wpłynie trochę jeżdżaj. Załatwiłem. Więc jedziemy do są: „Teatr zdziwień” (Moskwa, stamtąd światła. I z pianina płynie światło po usta- tego Czortkowa. Znalazła żona Henry- jest B. Gołdowski) i Wołyński Teatr Lalek leniu, że Sonata księżycowa to na pew- ka dom, w którym się urodziła... „Ty na- (Łuck). Miejsce wydania – Moskwa. no to samo, co Lunnaja sonata. wet nie wiesz, co dla mnie zrobiłeś” Od roku 1906 Kiedy po długiej przerwie Margerita – powtarzała. minął prawie wiek. podchodzi ponownie z całym naręczem W drodze powrotnej Henryk zaczął Gdyby ktoś wymy- propozycji – od Chopina, Ogińskiego czy wypytywać mnie o wertep. Ja słowo ślił sejsmograf zapi- Mozarta po jazz i ludowe pieśni ukraiń- znałem, po swojej wsi w dzieciń- sujący polityczne skie – wcale nie na odczepnego proszę: stwie chodziłem z wertepem, ojciec drgania, porusze- Pieśni wertepowe... grał na skrzypcach, a ja na baraba- nia i trzęsienia Nowa radist stała/Jaka ne buwała/ nie. Skrzynka wertepowa w mojej wsi ukraińskiej ziemi Nad wiertepom zwizda jasna/Uwies nie była znana, ale pieśni wertepowe, swit zasijała/. I tak dalej głosem jasnym słowa wertepowe, jak przez mgłę jesz- i mocnym śpiewa Margerita, a potem cze pamiętałem. A Henryk wypytuje, Że Dziewica Maria syna porodziła/Syna Daniło Posztaruk porodziła/W jasłach położyła/Bożego syna... Ukraiński wertep/Ukrainian vertep, Ale pewnie na wertep w październiku Wołyński Teatr Lalek (1993) za wcześnie, bo natychmiast po wybrzmie- niu ostatniego akordu bucha z głośników nas nie dogonią. A jeżeli chodzi o tę pierwszą pieśń, to jeszcze kilkanaście lat temu jej druga zwrotka mogłaby zaczynać się tylko tak: Nowyj god rodsiła, a nie słowami De Christos rodsiła. Zapewnia mnie o tym Daniło Posztaruk, a on wie najlepiej, jak to było z wertepem na ra- dzieckiej Ukrainie.

Podróż sentymentalna Jest rok 1989. Na międzynarodowym festiwalu teatrów lalek w Kownie (Litwa)

|36| |37| w tym prawie wieku – otrzymałby sejsmo- Premiera odbyła się 24 grudnia 1992 gram, na którym w każdym dziesięciole- roku. W kilkanaście dni później, 8 stycznia ciu brakuje skali pojmowania. Boże igrzy- 1993 roku rozpoczął się pierwszy festiwal. sko? Dantejskie piekło? Na chybił trafił, Potem był festiwal drugi, trzeci i czwarty. i dla przykładu tylko, pobierzmy faktogra- Pisała o nich prasa ukraińska, rosyjska, ficzny wycinek z historii ukraińskiej kultury. polska, angielska, czeska, francuska... Wcale nie najbardziej drastyczny. Wkrótce, w styczniu 2003 roku „Mi- J. Stalin pisze list do L. Kaganowicza, sterium Bożonarodzeniowe” w Łucku, sekretarza generalnego CK KP(b)U: nale- gdzie się Chrystus odrodził, odbędzie ży przekształcić rozwijającą się ukraiń- się po raz piąty. ską kulturę i ukraińskie społeczeństwo w kulturę i społeczeństwo radzieckie. O czym jest wertep Pouczenie Stalin podpisał w roku 1926. Mówi Daniło Posztaruk: – To normal- Ustalono, że w 1930 ukazały się drukiem ne, że przed premierą wertepu na naszej utwory 259 żyjących literatów. Po roku scenie... Ech, co ja będę gadał: wcale 1938 publikowało jeszcze 36 z nich. Co nie było normalnie. Zaczęło się przed- stało się z pozostałymi, których było 223? stawienie i nagle, w jakimś rozbłysku, Siedmiu, tylko siedmiu zmarło śmiercią wiem, czuję: to jakieś zauroczenie, to naturalną. Na drugi dzień, pomimo że wygrał magia, to inna aura. To czas i przestrzeń, W tym mroku były i rozbłyski. Na przy- demokrata, nad budynkiem miejskiej w jakich objawia się dobro. Tak, tu jest kład w latach dwudziestych XX wieku. rady powiewały dwie flagi. I tak było zły Herod, ale nad tobą jest Zbawiciel. Dzisiaj nazywa się ten okres ukraińskim przez wiele następnych dni. A referen- Po przedstawieniu dorośli przychodzili odrodzeniem narodowym lat 20., ale dum za wolną, niezawisłą Ukrainą odby- ze łzami w oczach i mówili: „Wy oczysz- nazywa się go także rozstrzelanym odro- ło się dwa lata później. czacie dusze naszych dzieci”. dzeniem. Potem, w latach 60., było drugie Tu, na zachodniej Ukrainie można ukraińskie odrodzenie, ale nadal co roku Pod betlejemską gwiazdą było się wzruszać takimi reakcjami, ale nowyj god się rodził, no, może i nowyj rik Jurkowscy wyjechali. W Łucku został i łatwiej można je zrozumieć, bo tu bli- (to już po ukraińsku), ale nie Chrystus. Posztaruk, człowiek zdaje się uparty żej w czasie do wertepu, który stworzył Do tego, żeby w moskiewskim „Kuk- w tworzeniu, bo to on właśnie stworzył się przez setki lat, a milczał przez lat kil- Arcie” mogło ukazać się kilkanaście stron ponad ćwierć wieku temu Wołyński Teatr kadziesiąt. Ale pojechaliśmy z wertepem zadrukowanych tekstami o wertepie i spię- Lalek i tworzy go nadal. do Kijowa. Na widowni dzieci w większo- tych w żywej paginie hasłem „CHRYSTUS Żeby słowa o wertepie zaczęły stawać ści, albo i w całości, rosyjskojęzyczne. NARODZIŁ SIĘ W ŁUCKU” – potrzebny się ciałem, trzeba było wzbudzić pamięć Co im tam ukraiński język, co im tam był jeszcze jeden rozbłysk pod patronatem wertepu spychaną w niepamięć od poko- ukraiński wertep. Ale niewiele trzeba, ducha czasu. A duch czasu działał tak: leń. Temu służyło wydanie książki Iwana a masz to samo: magia, zauroczenie, Daniło Posztaruk i jego goście wrócili Franki i rozsyłanie jej do teatrów lalkowych skupienie jak w świątyni. z Czortkowa do Łucka. W sali widowi- na Ukrainie i poza Ukrainą. Byłem zaskoczony, kiedy wczoraj skowej teatru lalek trwała właśnie sesja, Wiele trzeba było jeszcze zrobić, żeby Margerita Samojlenko powiedziała mi ot na której wybierano przewodniczącego po latach Siergiej Jefremow mógł napi- tak, jakby chodziło o sprawę codzienną wojewódzkiej rady. sać w „KukArcie”, że w żadnym miejscu i powszechnie znaną, że wertep to dzie- Po drugiej stronie ulicy, na przysło- na ziemi nie było festiwalu podobnego lenie się dobrem, roznoszenie dobra po wiowe wyciągnięcie ręki, mają siedzi- do tego. Wiele robił Posztaruk, wiele robił domach. bę władze miejskie Łucka. Na szczycie Jurkowski, dużo robili razem. Jestem zaskoczony, kiedy po powro- siedziby powinien być sztandar. I był: Z Warszawy do ośrodków UNIMA szły cie do Lublina czytam w „Kalenda- niebiesko-czerwony sztandar USRR. Ale listy informujące o zamiarze zorganizowa- rzu Ekumenicznym” tekst doktora Jana gotowy był też inny sztandar: żółto-błę- nia „festiwalu pod betlejemską gwiazdą”. P. Hudzika pod tytułem Boże Narodzenie kitny symbol niepodległej Ukrainy. Kiedy Do Warszawy pisał listy i przyjeżdżał – filozoficzne studium znaczenia: w wyborach przewagę uzyskiwał kan- Posztaruk, ale buszował też po Ukrainie. Dramaturgia narodzin Syna Człowie- dydat demokratów, niebiesko-czerwony Odnalazł Klimowicza i jego wertep w Lu- czego wiąże się raczej z odwróceniem sztandar nad miejską radą spływał w dół, bomlu. wszystkiego przez nadmiar (P. Ricoeur), a żółto-błękitny wzbijał się w górę. Kiedy Badacze folkloru i narodowych tradycji rozgrywa się wokół nadobfitości łask, przewagę zyskiwał komunista, a był nim zaczęli szukać wertepowych tekstów. Ktoś które pozwalają człowiekowi wewnętrz- I sekretarz komitetu wojewódzkiego par- przysłał teksty aż z Kanady. nie się przemienić, tak jakby powtór- tii, brał górę sztandar niebiesko-czerwony. We wszystkich szkołach Łucka, a jest nie narodzić. A trochę wcześniej czło- Jurkowski z Posztarukiem stali na placu ich ze trzydzieści, pojawiły się wertepo- wiek wdzięczny za Dobro, sam chce przed teatrem, niespiesznie gadali i oglą- we przedstawienia i rok w rok odbywają się dzielić z innymi, być dobry i bezin- dali, co i jak grają na tle nieba narodowe się przeglądy tych przedstawień. teresowny. symbole. W pewnym momencie, kiedy Przyszły gospodarz Międzynarodowe- A na koniec tylko się dziwię, że Henryk żółto-błękitny sztandar był trochę dłużej go Festiwalu Teatrów Lalek pod hasłem Jurkowski w recenzenckim omówieniu wyżej, Daniło powiedział do Henryka: „Misterium Bożonarodzeniowe”, Wołyński pierwszego festiwalu w Łucku Wołyńskie – O, jak ten sztandar będzie wisiał, to Teatr Lalek, zaprosił Siergieja Jefremowa misteria („Teatr” nr 4/1993) raz tylko będzie wertep, a jak wróci tamten niebie- z Kijowa, aby tu wyreżyserował Ukraiń- wymienił swoje nazwisko. W podpisie. sko-czerwony, to wertepu nie będzie. ski wertep. n

|38| |39| A Reporter’s Account On the Tracks of the Vertep

Franciszek Piątkowski

Hotel “Switez” in the Ukrainian town of Lutsk is rather empty, rather clean, rather cheap and rather too loud, espe- cially the hotel bar. A pop group makes a lot of noise about the fact that young girls have fallen in love for the first time. Margerita Samoylenko is a woman “with class”—this is the way well-groomed, seri- ous and collected women are described here. She asks what she could play for a dollar. Low overhanging clouds almost touch the roof, and outside it is grey and wet. We decide to let in some light and the piano brightens up the room after we agreed that the Moon Sonata is cer- tainly the same as Lunnaya sonata. When after a long interval Margerita once again approaches with a whole gamut of proposals—from Chopin, Ogiń- ski, or Mozart to jazz and Ukrainian folk Noc Bożego Narodzenia/Christmas Eve, Teatr Lalek, Równe songs, I request—not by any means to discourage her—vertep songs... Nova —Jurkowski told me—Danilo Poshtaruk in Volhynia. The history of the vertep radist stała/Jaka ne buvala/Nad vierte- begins to spin his tale—how for years he was also recorded, the most meticulous pom zvizda yasna I Uvies svit zasiyala wished to visit Ukraine and was forbidden version being the dissertation by Ivan and so forth in a strong and clear voice, from doing so. He even did not manage to Franko On the History of the Ukrainian followed by The Virgin Mary bore a son/ settle anything via Moscow. I replied: “No Vertep during the Eighteenth Century. She bore a son/And placed the Son of problem”. A week after returning to Lutsk A reprint of the first edition from 1906 God/in a manger... I called up Warsaw and said: “Come on appeared in 1991 thanks to the efforts Probably it was much too early for over, I ’ve settled everything”. We set off of Boris Goldovski and Danilo Poshtaruk. a vertep in October since the last chord to Chortkov where Henryk’s wife found The publishers were the “Theatre of Sur- is immediately followed by a loud rendi- the house in which she was born... “You prises” (from Moscow—B. Goldovski) tion of They won’t get us. I am assured don’t even realise how much you’e done and the Volhynian Puppet Theatre from by Danilo Poshtaruk, the best expert for me”—she kept on repeating. On the Lutsk. on the history of the vertep in Soviet way back, Henryk began asking me Almost a century had passed from Ukraine, that a mere ten years ago the about the vertep. I recognised the word 1906, and if someone had devised second verse of the first song could have and as a child performed the vertep in my a seismograph registering political tur- began only with the words Noviy god rod- native village where my father played the moils and earthquakes in Ukraine during sila and not De Christos rodsila. violin and I—the baraban. The villagers that period he would have produced were unfamiliar with the vertep chest but a seismogram in which every decade A sentimental journey I mistily recalled vertep songs and lyrics. would lack a suitable scale. A God’s It is 1989. Professor Henryk Jurkowski Now Henryk is asking me how it could playground? A Danteian hell? By way from Poland and Danilo Poshtaruk from be arranged to see a vertep. Now, that’s of example, let us select at random Ukraine meet at an international puppet a problem. a factographic fragment, by no means theatre festival held in Kaunas (Lithua- the most drastic one, from the history of nia). The chairman of UNIMA talks to the A verdict pronounced by flags Ukrainian culture. director of the Volhynian Puppet Theatre The vertep still existed, especially In a letter addressed to L. Kaganovich, in Lutsk not about professional issues in the memory of aged people such as secretary general of the Central Commit- but about the possibility of organising Ivan Klimovich from Luboml. Several tee of the Communist Party of Ukraine a sentimental journey to the east. His wife years later, more exactly in 1996, it (bolsheviks), J. Stalin declared: Develop- comes from Chortkov; her mother was was described by Olexy Oshurkievich ing Ukrainian culture and society should a physician and her father—a judge. in his study entitled The Nativity Vertep be transformed into a Soviet culture and

|38| |39| a Soviet society, an admonition signed Under the star of Bethlehem with tears in their eyes, saying “You are in 1926. It has been determined that in The Jurkowskis left. Danilo Posh- purifying the souls of our children”. 1930 259 living men of letters issued taruk, apparently a creatively persistent Here, in Western Ukraine, one could their works. After 1938, only 36 of them person, since it was he who over quarter find reactions of this sort poignant, but continued to publish. What happened to of a century ago initiated the Volhynian they are more easily understood since the others, a total of 233? Only seven of Puppet Theatre, and continues to mould we are closer to the vertep, which them died of natural causes. it, stayed behind in Lutsk. assumed its form in the course of long Those sombre years were illuminated For the oral memory of the vertep to centuries and then was silenced for by brief flashes, as during the 1920s, become reality it was necessary to stir several decades. Later, we took the a period which today is known as the recollections which for generations had vertep to Kiev , where the audience was Ukrainian renascence of the ’20s but also been relegated to oblivion. This was composed of children whose majority, as the executed revival. The second such the purpose of issuing the book by Ivan or all, spoke Russian. What did they renaissance took place in the 1960s, Franko and distributing it among puppet care about the Ukrainian language or although every successive year still wit- theatres in Ukraine and abroad. the Ukrainian vertep? Apparently, little is nessed the birth of noviy god—New Year A lot had to be achieved so that necessary to produce the sort of magic, in Russian—and sometimes noviy rik (in Siergei Yefremov could write in ”KukArt” enchantment and concentration akin to Ukrainian) but never the birth of Christ. that: No other place on earth witnessed the mood achieved in church. Yet another glimpse of light, patron- a festival similar to this one. Much had I was astounded when yesterday ised by the spirit of the time, was nec- been done by Danilo Poshtaruk, much by Margerita Samoylenko told me that the essary for the Moscow-based „KukArt” Jurkowski, and much had been accom- vertep denotes sharing and bringing the to issue up to twenty pages about the plished jointly. Good News to people’s homes, as if she vertep with a running headline proclaim- Letters sent from Warsaw to UNIMA was describing something universally ing “CHRIST IS BORN IN LUTSK”. This is centres informed about plans for organis- recognised, a daily occurrence. the way in which spirit of time worked: ing a “Festival beneath the star of Beth- I was just as astonished when upon Danilo Poshtaruk and his guests lehem”. my return to Lublin I read Boże Naro- returned from Chortkov to Lutsk. The Danilo Poshtaruk wrote letters and came dzenie—filozoficzne studium znaczenia spectacle hall of the puppet theatre was to Warsaw; he also roamed Ukraine and in (The Nativity—a Philosophical Study of being used for a session electing the Luboml found Klimovich and his vertep. Significance), a text by Dr. Jan P. Chudzik chairman of the voivodeship council. Researchers dealing with folklore issued in “Kalendarz Ekumeniczny”: The offices of the municipal authori- and national traditions began to seek out The drama of the birth of the Son ties of Lutsk are situated on the other vertep texts. Someone sent examples all of Man is associated rather with the side of the street, within a proverbial the way from Canada. reversal of everything attained by arm’s reach. The building should be All the schools in Lutsk (a total of means of excess (P. Ricoeur), and topped by a flag. Alongside the blue and about thirty) featured vertep spectacles focuses on the super-abundance of red flag of the U.S.S.R. another one—the and held annual revues of the perform- grace that allows man to transform blue and yellow symbol of independent ances. himself internally and be born anew. Ukraine—was prepared. When the elec- The Volhynian Puppet Theatre, the Slightly earlier, man, grateful for Good- tion was being won by the democratic future host of the International Puppet ness, wishes to share it with others, to candidate, the blue and red flag floated Theatre Festival “The Nativity Mystery be good and unselfish. downwards and the blue and yellow Play”, invited Siergei Yefremov from Kiev Finally, I am surprised to see that in one was hoisted. When the communist to direct The Ukrainian Vertep. his review of the first festival in Lutsk candidate—the first secretary of the The premiere took place on 24 Decem- (Wołyńskie misteria/Volhynian Mystery voivodeship party committee—appeared ber 1992. The first festival opened on Plays/, “Teatr” no. 4/1993) Henryk to be winning the blue and red flag was 8 January 1993, and was followed by Jurkowski mentioned his name only uppermost. a second, third and fourth festival, reported once, in a signature. n Jurkowski and Danilo Poshtaruk stood by the Ukrainian, Russian, Polish, British, in the square in front of the theatre, talk- Czech and French press. The “Nativity ing unhurriedly and observing the game Mystery Play” in Lutsk, where Christ was played by the national symbols against reborn, will be held for the fifth time in the background of the sky. At a certain January 2003. moment, when the blue and yellow flag was slightly higher, Danilo declared: The contents of the vertep —If this flag continues to hang we shall Danilo Poshtaruk: —It is customary have the vertep, but if the other, the that on our stage a premiere of the blue and red one returns, there’ll be no vertep is preceded by... What am I talk- vertep. ing about: nothing was normal. Once On the following day, despite the fact the spectacle began I felt in a sudden that the democrat had won, two flags flash, some sort of a spell, magic, fluttered above the seat of the municipal a different aura. This is the time and council, a state of things which continued the place in which goodness reveals for many following days. A referendum in itself. Here is evil Herod but, above all, favour of a free, independent Ukraine here is the Saviour. After the show, adult was held two years later. members of the audience approached RYS. MIKOŁAJ MALESZA MIKOŁAJ RYS.

|40| |41| RECENZJE/REVIEWS

The Poznań version of Snow White is Na gorąco an magnificent example of the theatre. I was almost spellbound by the first part: excellent succinctness, sophisticated On-the-spot imagery, emphasis on the importance of lighting (although in the conditions of an out-of-town theatre it was certainly impos- sible to attain the appropriate effect), splendid acting—a magical theatre but Marek Waszkiel not in the sense of the perfect illusion of old but a transference of the well-known Snow White motif into a new dimension. The plot, distant from narration, is com- posed of successively arranged episodes extracted from darkness, together with a delightful division into a world of peo- Śnieżka/Snow White ple-actors (brilliant costumes by Urszula Kubicz-Fik) and puppets—the heroes of Poznańska Śnieżka to kawał pięknego się reżyserski pomysł i świetne, teatralne the Snow White adventure who appear teatru. Pierwszą częścią byłem niemal budowanie dramatu. in muslin frameworks, as if in a black oczarowany: świetny skrót, wyrafinowany Niestety, część druga – słabsza. Nie theatre, divided by a mysterious mirror. obraz, widać wagę światła (choć z pew- żeby słaba, ale prowokująca pytania, pię- Discernible conceptions devised by the nością w obcych warunkach nie zagrały trząca wątpliwości, o współistnienie lalki director and an admirable, theatrical con- tak, jak trzeba), pyszne aktorstwo, teatr i aktora, nazbyt natrętną powtarzalność struction of the play. magiczny, ale nie w tym sensie daw- motywów, zbyt ilustracyjny tekst literacki, Unfortunately, the second part is disap- nej doskonałej iluzyjności, tylko jakie- nawet słabsze aktorstwo (Śnieżka). Jakby pointing. It is not displeasing but provokes goś przeniesienia w nowy wymiar znane- zabrakło reżyserowi pary, by utrzymać questions and multiplies doubts about the go motywu Śnieżki. Akcja daleka od nar- pozanarracyjny rytm opowieści, pojawia co-existence of the actor and the puppet, racyjności, jakby budowana z epizodów, się ilustracja, obraz uzupełnia słowo, ginie the excessively obtrusive repetitiveness of nanizujących się, wydobywanych z ciem- cząstka magii i teatralności, zaciera się motifs, the overly illustrative literary text ności, pyszny podział na świat ludzi-akto- nawet idea przekraczania granicy dojrza- and even inferior acting (Snow White). rów (świetne kostiumy Urszuli Kubicz-Fik) łości, tak wyrazista wcześniej. A mimo to Apparently, the director lacked the incentive i lalek – bohaterów Śnieżkowej przygo- jest to spektakl przywracający wiarę w te- to retain the extra-narrative rhythm of the dy, pojawiających się w muślinowych atr lalek. I chwała twórcom poznańskim story; instead, he introduced illustrations, ramach, niczym w czarnym teatrze, prze- za ten piękny wieczór, być może jedyny supplemented the image with the word, dzielonych tajemniczym lustrem. Czuje w minionym sezonie teatralnym. and lost a particle of magic and theatrical qualities; even the very idea of crossing the boundary of maturity, so distinct previ- ously, becomes obliterated. Nonetheless, this is a spectacle which restores faith in the puppet theatre. Praise is due to the Poznań artists for this stunning evening, perhaps the only one of its sort in the past theatrical season.

Śnieżka/Snow White na motywach baśni bra- ci Grimm. Scenariusz Katarzyna Grajewska i Ta- deusz Pajdała, reżyseria Janusz Ryl-Krystianow- ski, scenografia Urszula Kubicz-Fik, muzyka Ro- bert Łuczak. Teatr Animacji, Poznań. Prezentacja 19 IX 2002 w Teatrze Lalka w Warszawie w ramach VI Międzynarodowego Festiwalu Teatrów dla Dzieci i Młodzieży „Korczak 2002”. FOT. K. i A. BERNARD FOT.

|40| |41| Merlin Mongoł nym zainteresowaniem, nie powiem) „prawdziwe” teatralne role (choć pewnie w problemy jakichś świtłogierajskich w Białymstoku troszkę częściej). Więc Merylin Mongoł w Białostockim Teatrze czy świerdłowskich obywateli. I nic by tym razem mogli sobie pograć. Lalek to rosyjska ciasnomałomiastecz- w tym złego nie było, gdyby te proble- Odkryciem jest Iwona Szczęsna, któ- kowa opowiastka o facecie, którego my odnosiły się także do nas, tj. gdyby rej bodaj po raz pierwszy delikatnie zmie- żona spodziewa się dziecka, a on – obi- widzowie czuli się „podrapani” przez niono emploi i okazało się, że drzemie bok (Ryszard Doliński) – spędza miło teatralną aktualność. Tymczasem nic. w niej więcej aktorskich możliwości, niż czas u przygłupiej młodziutkiej sąsia- Jesteśmy w czystym Stanisławowskim dotąd ujawniała. Jej pomieszanie grani- deczki (Iwona Szczęsna), o współloka- teatrze, gdzie usunięto czwartą ścianę czy z psychiatryczną pedanterią i można torze tej sąsiadeczki, młodym urzędni- i podglądamy problemy naszych boha- podejrzewać, że gra jakieś konkretne stu- ku (Paweł Aigner), którego marzeniem, terów i sąsiadów (wszak spektakl grany dium choroby, pełne niuansów, subtelno- urzeczywistnianym, jest napisanie „wiel- jest w Białymstoku). Oglądamy namiętno- ści, ale i bogactwa intrygującego uwagę kiej rosyjskiej powieści” oraz o wyzwolo- ści, dramaty, przestrach i liczne upoko- widza. Sylwia Janowicz-Dobrowolska nej siostrzyczce tej sąsiadeczki (Sylwia rzenia, i guzik to wszystko nas obchodzi. nareszcie ujawnia bogactwo swoje- Janowicz-Dobrowolska), której jedynym Więc coś jest nie tak z tym spektaklem go aktorstwa, choć balansuje na cien- marzeniem jest uciec z małomiasteczko- i to coś musi dotknąć przede wszystkim kiej granicy, czasem ociera się o dobry wej parafialności. Ot i tyle. reżysera, który włożył wiele pięknego smak i pewnie nie raz zdarzy jej się ześli- Całkowicie aktorski spektakl, wyre- trudu w przygotowanie spektaklu, osią- zgnąć, ale ma w sobie siłę i energię „ko- żyserowany przez „cyzelatora słowa” gnął bezwzględną rzemieślniczą spraw- biety fatalnej”. Paweł Aigner po chudym Waldemara Śmigasiewicza, właściwie ność, lecz na tym sterylnym warsztato- okresie wraca do formy. Ma nieco „pro- świetnie grany, w małej, ciasnej i dusz- wym efekcie poprzestał. Nam widzom fesorską” rolę, ale wciąż znajduje nowe nej salce, w bezpośrednim sąsiedztwie właściwie niewiele miał do powiedze- okazje do pokazania swoich możliwo- garstki (więcej niż 30-40 z pewnością nia. To i owo powiedział autor sztuki, ści, czerpie z podglądania życia pełny- nie wejdzie) widzów, którzy przez blisko reżyser – nic. Największą frajdę mają mi garściami i rozdziela widzom szczo- dwie i pół godziny wsłuchują się (z pew- aktorzy. Lalkarzom rzadko zdarzają się drze swój talent. Ryszard Doliński wyda- je się, że poprzestał na przekonaniu, że dobrym aktorem już jest. Reżysera także to zadowoliło. Więc wieczór bezsprzecz- nie miły. Ale wychodząc, trudno opędzić się refleksji – po co? Sympatycy młodej generacji aktorów lalkarzy wątpliwości mieć nie powinni. Pójść warto.

Merilyn Mongoł (Marilyn the Mongol) at the Białystok Puppet Theatre is a Rus- sian small-town story about a man whose wife is expectant, while he—a lazy good- for-nothing (Ryszard Doliński)—pleasantly passes the time of day with a rather foolish young neighbour (Iwona Szczęsna); the other characters include her room-mate, a young civil servant (Paweł Aigner) who dreams about writing the “grand Russian novel”, and her liberated sister (Sylwia Janowicz-Dobrowolska) whose only long- ing is to flee the parochial atmosphere of the small town. That’s about it. The spectacle, performed entirely by actors, is directed by Waldermar Śmigasiewicz (a ”chiseller” of the word) and excellently enacted in a small, cramped and stuffy hall in the direct proximity of a small group of spectators (more than 30-40 could simply not fit in) who for almost two and a half hours listen (with considerable interest) to the problems of the residents of a town akin to Svierdlovsk or Svitologieraysk. There would be nothing wrong with this if those problems related also to us, in other words, if the audience was affected by the reality portrayed on stage. Nothing of the sort happened. We are seeing

|42| |43| a purely Stanislavsky theatre in which psychiatric pedantry, and we may the fourth wall has been removed so that suspect that the actress is present- we could eavesdrop at the predicaments ing a concrete study of a mental ill- of the heroes and our neighbours (after ness, full of nuisances, subtleties and all, the spectacle is shown in Białystok). contents which the spectator finds We witness passion, drama, fear and simply intriguing. Sylwia Janowicz- humiliation, and... remain totally indiffer- Dobrowolska finally reveals the full ent. In other words, something is wrong. spectrum of her acting prowess This fault must lie primarily with the direc- although she balances on a thin line tor who devoted much effort to produce of good taste; even when she crosses the spectacle and achieved absolute it she demonstrates the strength and craftsmanship but, unfortunately, did not energy of a femme fatale. After a lean go any further than a sterile workshop period Paweł Aigner is back in shape. effect and, in contrast to the author of His role is slightly “professorial” but the play, had little to say to the specta- he still finds new opportunities to tors. The actors have the most fun—pup- show his potential, makes full use of peteers are rarely offered “real” theatrical observing life and generously shares roles (although in Białystok probably his talent with the audience. It seems more frequently). This time they could that Ryszard Woliński is convinced that really relish the chance to perform. he already is a good actor, an opinion Iwona Szczęsna is the true discov- apparently shared by the director. ery of the spectacle; this is probably In other words, an unquestionably the first time that her emplois has been pleasantly evening. Leaving the thea- delicately changed, demonstrating that tre, however, I found it difficult to resist she must have concealed more acting the question: what for? Fans of the Merlin Mongoł, Nikołaj Kolada. Reżyseria Walde- potential that has been shown up to young generation of actors-puppet- mar Śmigasiewicz, scenografia Maciej Preyer, mu- now. The portrayal of the disturbed eers should not harbour such doubts. zyka Krzysztof Dzierma. Białostocki Teatr Lalek condition of the heroine borders with It was worth it. – spektakl 20 IX 2002 w BTL.

Jak zdobyć nie w słowach, w jakiejś „bajce”, która warning and outrage, since the topic korzec złota/How to Win z czasem przestaje kogokolwiek obcho- deals with trading in corpses, launder- dzić. W sumie przepada nawet inteligent- ing dirty money, and easy, illegal and a Bushel of Gold ne reżyserskie skojarzenie właściciela even “sticky” business deals. In other straganu z małym Klausem, bo niespo- words, something which we encounter Pomysł wyjściowy wydaje się bardzo dziewanie tekst zaczyna brzmieć zgoła on a daily basis, a topic which simply udany. Nad całością czuwa błazen współcześnie, tylko twórcy nie wycią- begs for some sort of “political journal- (Grażyna Kozłowska). On przygotowu- gają z tego żadnych wniosków. Szkoda. ism”; instead, we see how a nostalgic je akcję, zapowiada, uprzedza, na swój Bo choć spektakl wpisuje się w estety- clown loses all steam, a fate shared by sposób ingeruje, komentuje, uogólnia. kę z przeszłości, mógł zabrzmieć bardzo the whole spectacle, and how the per- Można by sądzić, że tak powinno być. aktualnie. Nie zabrzmiał. formances given by Fiodorow, Dojlidka A jednak czy ten komentarz słaby, czy and Sierzputowska (even with puppets) poprowadzenie dobrej skądinąd aktor- The point of departure seems to be do not reach the audience but drown in ki zbyt wątłe, bo nawet słuszne (i bar- fortunate. The whole spectacle is super- a quagmire of words, a “fairy tale” which dzo współczesne) przerzucenie niektó- vised by a clown (Grażyna Kozłowska) in time leaves everyone indifferent. rych partii błazna w wokalizy efektu nie who prepares the action, announces, Consequently, even the director’s clever przynosi. Jest poprawnie, ale siły tu nie forewarns, intervenes in his own way, association of the stall keeper with lit- ma, czuć wpływy przeszłości, a w rze- comments and generalises. One could tle Klaus is lost, because even when czywistości czas bardzo przyśpieszył. go on the assumption that this is the way the text unexpectedly begins to sound Chciałoby się zobaczyć coś na kształt it should be. Nonetheless, either the outright contemporary the creators do Turlajgroszkowej procesji cerkiewnej, commentary is weak or the otherwise not draw any sort of conclusions. A pity, jakąś siłę głosu przestrogi, oburzenia, good actress is badly directed because since although the production refers to bo przecież chodzi o handel „skórami”, even the quite suitable (and truly contem- the aesthetics of the past it could have chodzi o „pranie” pieniędzy, chodzi o ła- porary) transference of certain fragments resounded with a topical note. It did twy, lewy, a nawet „lepki” interes. Chodzi of the text into vocal parts does not pro- not. o coś, w czym dziś żyjemy, aż prosi się duce any effect. The overall impression is o jakąś „publicystykę”, tymczasem widzi- one of correctness, but there is no impe- Jak zdobyć korzec złota czyli bezeceństwa pana my, jak z nostalgicznego błazna uchodzi tus; instead, we detect a tangible impact Klausa/How to Win a Bushel of Gold or the Iniqu- para, jak para uchodzi z całego spekta- of the past although it reality time rushes ity of Mr. Klaus, Waldemar Żyszkiewicz. Reżyseria klu, jak dobra gra aktorska Fiodorowa, on. I would have liked to see something Tomasz Jaworski, scenografia Wiesław Jurkowski, Dojlidki i Sierzputowskiej (nawet z lalka- resembling the Turlajgroszek church muzyka Krzysztof Dzierma. Białostocki Teatr Lalek mi) nie przenosi się na widownię, grzęź- procession, some sort of a powerful – spektakl 21 IX 2002 w BTL.

|42| |43| Lear so many styles, orders, and mixtures of the ugly and the beautiful, and the logical Co do jednego mam pewność: toruński and the absurd that their only justification Lear ma adresata. Za sprawą Kobranocki, would be to assume that this disarray is grającej na żywo, będzie nią młodzieżo- a determinant of contemporaneity. I am wa publiczność. Z myślą o tej publiczno- quite sure that some people will be sat- ści muzycy złożyli nawet autografy w pro- isfied with this explanation, and let us gramie do spektaklu. W programie nie presume that everything is a question znajdzie się za to informacji, czyim prze- of taste. On the other hand, I agree with kładem posłużył się białoruski reżyser Tatyana Nersisyan, the stage designer, Aleksiej Leliawski. Bo tekst, choć jest go whenever she uses a palette of well-cho- w spektaklu bardzo dużo (przedstawienie sen colours. Even if we were to accept trwa ponad dwie i pół godziny), nie jest tu the music and the artistic aspects of the wcale najważniejszy. Dominuje rockowa spectacle this would be still too little to kapela. W programie wspomina się jesz- reach for Shakespeare’s King Lear, cze, że współczesną formę Leara na sce- which, after all, is something more than nie lalkowej współtworzy, obok muzyki, a banal story about a father who for rea- plastyka teatralna. Temu nie mogę dać sons unknown has resigned from power, wiary. Tyle tu stylów, porządków, miesza- divided his property among his daugh- nia rzeczy pięknych i brzydkich, logicz- ters, ignoring the one dearest to him, nych i absurdalnych, że jedynym uzasad- and then wandered miserably around the nieniem byłoby przyjąć, że galimatias jest world until he was found by the wronged wyznacznikiem współczesności. Pewnie daughter who would have probably niektórych to zadowoli, przyjmijmy, że to saved him but perished, treacherously rzecz gustu. Za to zgadzam się z Tatianą murdered. The story of Gloucester will Nersisjan, scenografem przedstawienia, be totally incomprehensible to a young kiedy dotyka ona palety kolorystycznej. person, who just might remember Kolory są smakowicie dobrane. Godząc Tomek (one of the most interesting roles się jednak i na muzykę, i nawet na pla- in the spectacle, performed by Andrzej stykę spektaklu, uważam, że to wciąż Korkuz) shivering from the cold. Some za mało, by sięgać po Szkspirowskiego sense could be made of all this if one Leara, będącego czymś więcej niż banal- knows the text of King Lear and recalls ną historią o ojcu, który, nie wiedzieć other productions of the arch-tragedy. czemu, zrzekł się władzy, podzielił mają- ci wszyscy, którymi się rządzi) budzi nie- The spectator to whom the production tek pomiędzy córki, pomijając tę, która mal odrazę z powodu scen lalkowych. is addressed is devoid of such experi- mu była najbliższa, a potem tułał się nie- Nie tylko z racji plastyczno-inscenizacyj- ence. He might leave the theatre under szczęsny po świecie, aż pokrzywdzona nych pomysłów (miękkie, bure maneki- the spell of the show, but he will associ- córka odnalazła go, i już byłaby uratowa- ny-zewłoki), ale głównie dlatego, że jedy- ate Shakespeare at best with an inferior ła, ale zginęła nieszczęsna zdradziecko ne, czego naprawdę nie umieją lalkarze author of thrillers. A pity. zabita. Historii Glostera jako żywo młody – to animować lalek. The acting varies. Just as well that the człowiek nie zrozumie wcale, zapamię- first plan—(Lear and his daughters)—is ta może Tomka (jedna z najciekawszych There is one thing I am certain about— passable. The construction of the roles ról w tym przedstawieniu w wykona- King Lear shown in Toruń is addressed is disputable but it seems that the director niu Andrzeja Korkuza), któremu zimno. to a specific audience. Thanks to the was not greatly interested in this aspect. Znając tekst Leara, mając w pamięci Kobranocka rock band playing through- He was preoccupied more with the stag- jakieś inne inscenizacje tego arcydrama- out the play it will attract young specta- ing, although it turned out to be the poor- tu, da się w głowie to i owo poukładać. tors. The musicians even signed their est. The most upsetting fact is that this Ale widz, do którego adresuje się przed- autographs in the programme with this supposedly puppet spectacle (puppets stawienie, takiego doświadczenia mieć particular audience in mind. The same constitute the second plan—all the char- nie będzie. Wyjdzie być może nawet pod programme, however, does not contain acters who are steered) is almost repel- urokiem spektaklu, tylko Szekspira sko- any information about the author of the lent due to scenes with puppets. The jarzy co najwyżej z poślednim dostawcą translation used by the Belorussian direc- fault lies not only in the artistic-staging kryminałów. A szkoda. tor Alexiey Leliavsky. The reason lies in conceptions (soft, mousy mannequins- Z aktorstwem jest tu różnie. Dobrze, the fact that the text is by no means the corpses) but primarily in the fact that the że pierwszego planu, aktorskiego (Lear most important component, although only thing that the puppeteers are really i jego córki), da się słuchać. O budowa- the spectacle presents a lot of it (and incapable of doing is manipulating the niu roli – można byłoby podyskutować, lasts for more than two and half hours). puppets. wygląda jednak na to, że ten aspekt The dominating factor is the rock band. niespecjalnie zainteresował reżysera. The programme also mentions that the Lear, William Szekspir. Reżyseria Aleksiej Leliawski, Bardziej zajęła go inscenizacja, choć contemporary puppet-theatre form of scenografia Tatiana Nersisjan, muzyka Kobranoc- wyszła chyba najmarniej. Najbardziej Lear is co-created, alongside music, by ka, choreografia Bartłomiej Ostapczuk. Teatr Baj przykre jest to, że ten niby-lalkowy spek- theatrical arts. This is something I simply Pomorski, Toruń – premiera 29 IX 2002 na inaugu- takl (w lalkach rozegrany jest drugi plan, cannot believe. The spectacle brims with rację Toruńskich Spotkań Teatru Lalek.

|44| |45| Najmniejszy cyrk świata żonglerzy: kulami, a nawet własną głową, principles of the theatre by his father and The Smallest Circus człowiek-guma), ale wirtuozeria wykonania, uncle. He knew the texts of the plays by on Earth sytuacyjny dowcip, łatwość w nawiązywa- heart before he could read them, and today niu kontaktu poprzez lalkę czynią z Ander- still creates new puppets and works on new Teatr Antona Anderlego z Bańskiej Bys- lego artystę wyjątkowego. Kogoś, kto żyjąc tricks (recently: the double gymnasts or the trzycy (Słowacja) jest zjawiskiem nie- przeszłością, nie traci kontaktu ze współ- dance with a pig). zwykłym. Osadzony głęboko w tradycji czesnością. To teatr, który wciąż wzrusza Anton Anderle loves his puppets, and wędrownego marionetkarstwa, sięgają- i zachwyca, mimo iż zmieniły się teatralne this can be felt both while sitting among cej wśród anderlowców przełomu XIX style i nasze gusty. Bo mistrzostwo (w sztu- the audience, or backstage, peeping at i XX wieku, jest przede wszystkim auten- ce) jest kategorią spoza czasu, a Anton the bustling puppeteer. His show con- tykiem, nie jakimś rodzajem artystycznej Anderle jest mistrzem. Ma też szczęście do sists mainly of circus acts, performed by stylizacji czy współczesną rekonstruk- wytrawnych muzyków. Od kilku lat współ- trick marionettes (e. g. an athlete carrying cją teatru z przeszłości. W autentyzmie pracuje ze znakomitym Janem Palovičem, weights, a ballerina on a tightrope, jug- Anderlego tkwi jego wielka siła. Gra tak, który bywa akompaniatorem, bywa partne- glers using balls or even their own heads, jak grali jego przodkowie: modeluje głos, rem, a kiedy trzeba, kiedy wymaga tego the rubber man), but the virtuosity of the każdą postać opatrując inną barwą, ani- dramaturgia spektaklu, jest solistą, soli- performance, situational wit, and ease muje sam wszystkie lalki pojawiające się stą mistrzem. of establishing contact via the puppet na scenie, utrzymuje bezpośredni kon- render Anderle an exceptional artist, who takt z widzem poprzez wygłaszany tekst, The Anton Anderle theatre from Banska living in the past does not lose contact ale i zalotną animację, korzysta z ca- Bistrica (Slovakia) is an astounding phe- with the present. His theatre continues to łego arsenału tricków, które wędrow- nomenon. Deeply rooted in the tradition sway and astonish despite the changes of ni marionetkarze doprowadzili do per- of the travelling marionette theatre, dating theatrical styles and our tastes. Mastery fekcji. Jest ponadto żywym kontynuato- back to the turn of the nineteenth century, (in art) is a category beyond time, and rem tej rzadkiej dziś tradycji, gdyż nauki it is first and foremost authentic and by no Anton Anderle is a true master. He is also pobierał od swojego ojca i stryja, uczył means an artistic stylisation or a modern fortunate in his choice of consummate się teatru marionetek od dziecka, tek- reconstruction of a theatre of the past. In musicians. For the past several years he sty sztuk zapamiętał, zanim poznał litery Anderle’s authenticity lies his great strength. has been co-operating with the excellent i sam mógł je przeczytać, dziś wciąż two- He performs in the manner of his ances- Jan Palovič, accompanist, partner and, rzy nowe lalki, opracowuje nowe numery tors: modulates his voice, providing every when the dramaturgy of the spectacle trickowe (jak ostatnio podwójni gimnasty- character with a different tone, manipulates requires, master soloist. cy czy taniec ze świnią). all the puppets appearing on the stage by Anton Anderle kocha swoje lalki i to się himself, maintains direct contact with the czuje zarówno siedząc na widowni, jak spectator by means of the delivered text Najmniejszy cyrk świata/The Smallest Circus on i podpatrując z kulis krzątającego się lal- as well as coquettish manipulation, and Earth. Teatr Marionetek Antona Anderlego z Bań- karza. Jego program składa się głównie uses the whole bag of tricks perfected by skiej Bystrzycy (Słowacja) – prezentacja 2 X 2002 z numerów cyrkowych, wykonywanych itinerant puppeteers. Anderle is a living fol- w Białymstoku w Teatrze Szkolnym im. Jana Wil- przez marionetki trickowe (m.in. atleta lower of the rare marionette tradition, kowskiego Wydziału Sztuki Lalkarskiej warszaw- dźwigający ciężary, baletnica na linie, and already as a child was taught the skiej Akademii Teatralnej.

|44| |45| Cyrk Dekameron przeżycie wyjątkowe; jeśli nie zaakcep- Circus Decameron tuje jej – ograniczy się do skwitowa- nia warsztatowej perfekcji. Jeśli zechce Cyrk Dekameron to swego rodza- podrążyć temat „cyrku de-ka-me”, pew- ju esencja teatralności. Ciała aktorów, nie zaduma się nad przewrotnym losem, ich gesty, działania, kostiumy, światło, może pospiera się z reżyserem o sen- dźwięk, przestrzeń sceniczna, wypowia- sy komercyjnych wtrętów, powtórzone- dane słowa i następujące po sobie obra- go finału. zy tworzące jakąś całość, składają się W każdym przypadku będzie miał oka- na jedność, którą nazywa się teatrem. zję do spotkania ze spektaklem, który To nie jest ilustracja literackiego tematu. jest kwintesencją erotyki, jakimś hymnem Opowiadania z Derkameronu stały się na jej cześć, choć nie ma tu nic z erotyki pretekstem do zbudowania teatralnego kina, telewizji czy choćby literatury. Ten widowiska, które posługuje się własnym spektakl przywraca wiarę, że teatr to coś językiem, językiem teatru. bardzo specjalnego, nawet jeśli nie wszy- Brzmi to być może banalnie, bo scy go akceptują. niby jakim językiem miałyby się posłu- giwać rozmaite przedstawienia teatral- Cyrk Dekameron (Circus Decameron) ne. A jednak spektakl Tomaszuka ma constitutes a sui generis essence of the- coś specjalnego. Poszczególnych ele- atrical qualities. The bodies of the actors, mentów nie da się tutaj rozdzielić. Każda their gestures, activity and costumes, the rola aktorska (a są tu wyłącznie wspania- lighting, sound, scenic space, uttered łe role aktorskie, np. Alicji Rapsiewicz, words and successive images compose Włodzimierza Pohla, Lucyny Sypniewskiej a whole which is known as the theatre. to divide it into particular elements. Each czy Konrada Ignatowskiego) jest pedan- This is not a mere illustration of a literary role (all are magnificent, e. g. Alicja tycznie przemyślana, utkana z wystudio- theme. The stories from Decameron Rapsiewicz, Włodzimierz Pohl, Lucyna wanych gestów, wytrzymanych póz, sta- served the construction of a theatrical Sypniewska or Konrad Ignatowski) is nowi minikreację, skojarzoną na doda- spectacle which employs its own lan- pedantically devised, composed of tek z dźwiękiem, czy raczej rytmem. Eva guage—the language of the theatre. rehearsed gestures and sustained poses, Farkašová, Jan Zavarský, Piotr Nazaruk This may sound rather banal—after and constitutes a mini-creation addition- i Piotr Tomaszuk są tu nierozłączni, jak all, what other language could be used ally accompanied by sound or rather gdyby oddychali w jednym rytmie, wypo- by assorted theatrical productions? rhythm. Eva Farkašová, Jan Zavarský, wiadali jedno zdanie. Jeśli widz zechce Nevertheless, the spectacle proposed Piotr Nazaruk and Piotr Tomaszuk are się poddać tej teatralności, czeka go by Tomaszuk is special. It is impossible inseparable, as if they were breath- ing in unison and speaking together. An exceptional experience awaits the spectator willing to succumb to all these theatrical qualities; if he does not accept them he will limit himself to ascertaining workshop perfection. On the other hand, if he would want to delve deeper into the theme of the “de-ca-me circus” then he will certainly ponder on perverse fate and perhaps argue with the director about the meaning of commercial intrusions and the repeated finale. At any case, he will enjoy an oppor- tunity to enjoy a spectacle that is the quintessence of eroticism and a hymn in its honour although devoid of all traces of the eroticism found in the cinema, television or even literature. This produc- tion restores our faith in the exceptional nature of the theatre, even if not everyone approves of it.

Cyrk Dekameron/Circus Decameron, Piotr Toma- szuk wg Boccaccia. Reżyseria Piotr Tomaszuk, ko- stiumy Eva Farkašová, dekoracje Jan Zavarský, muzyka Piotr Nazaruk. Teatr Lalek Banialuka, Biel- sko-Biała – premiera 12 X 2002.

|46| |47| Jaskółeczka/The Swallow alizowanej na scenie cała baśniowość watches enthralled, although it promised znika. Pojawiły się za to cytat, banał more than he actually received. Jaskółeczkę Tadeusza Słobodzianka i sztampa; bogatą paletę barw z propozy- One other drawback. I had the w warszawskim Guliwerze wyróżnia cji scenografa zastąpiły ostre, szokujące impression that the director had not w repertuarze naszych teatrów lalek nie nieco kolory. Obejrzenie tego programu come to terms with the stage designer tylko dość niezwykły tekst, mądry i do- uświadomiło mi, że przynajmniej w kwe- Pavel Hubička, who devised a beautiful brze napisany. Z przyjemnością ogląda stii kostiumów być może nie porozumiał show but nonetheless his own—next to się Magdalenę Kiszko w roli Jutrzenki- się scenograf z pracownią plastyczną, some sort of a rotating time machine -Jaskółeczki, precyzyjnie balansującej ale reżyser wszystko to zaakceptował, constructed out of modern transparent między posłuszeństwem i namiętnością, a nie powinien. Czyżby pośpiech wziął plastic, with assorted little doors and dobrze słucha się Georgia Angiełowa górę nad twórczością? almost Rococo ornaments, he placed grającego Wiatra-Kota, zostają w pa- a cheap imitation of Salvadore Dali’s mięci epizodyczne wyraziste posta- celebrated sofa-the lips of Mae West, ci grane przez Ewę Scholl (zwłaszcza and clothed the actors in astonishing maska Krowy i Żmija będąca ręką aktor- costumes (Wind wears a blue “Baroque” ki). Respekt wzbudza praca reżyserska garment with a cape bordered with white Zigniewa Lisowskiego, jego tropienie lamb’s fleece, while Dawn’s second cos- sensów i znaczeń, porozumienie z kom- tume is a combination of a pink gown and pozytorem Piotrem Nazarukiem i zespo- a white ballet dress). This aspect of the łem aktorskim. Spektakl wciąga, oglą- spectacle comes as a great surprise as dam go z przejęciem, choć zapowiada does the multitude of forms defining the więcej, niż otrzymujemy. dramatis personae: masks, flat plates, I jest jeden zgrzyt. Mam wrażenie, three-dimensional puppets, ordinary że reżyserowi zabrakło porozumienia hand puppets, and puppets-figures (the ze scenografem Pavlem Hubičką, który ), all of which are demonstrated rather robi na swój sposób piękny, ale własny than manipulated. spektakl: buduje jakąś obrotową machi- Some sort of an explanation (relating nę czasu z nowoczesnych przezroczy- to the costumes) could be found in the stych plastików, z rozmaitymi drzwiczka- striking programme to the spectacle, mi, rokokową niemal ornamentyką, obok filled with designs of Hubička’s cos- ustawia kiepską imitację słynnej kana- tumes. Examining it, I finally understood py-ust Mae West Salvatora Dalego, akto- the intention of the author of the setting. rów ubiera w kostiumy wywołujące zdu- The Swallow is granted the place of mienie (Wiatr – w błękitnym „barokowym” a hand on a dial-plate attached to the stroju z narzutką obszytą białym kożusz- universe. The unhappy love between kiem, drugi kostium Jutrzenki – połącze- a swallow and a cat, told in a spectacle nie sukni w odcieniu różu i białej baleto- whose heroes include Time, his daughter wej „paczki”). Plastyka spektaklu mocno Dawn and the enamoured Wind, is pre- dziwi. Dziwi także mnogość form określa- cisely such a universal fate—the incessant jących występujące postaci: maski, pła- conflict between the established order of skie plansze, lalki trójwymiarowe, żywo- the world and the right of the individual rękie, zwykłe pacynki, lalki-figury (kot), to violate this order for the sake of love. wszystkie bardziej eksponowane niż ani- The costumes envisaged in the designs mowane. Jaskółeczka (The Swallow) by refer to the imaginary world of the fairy Jakieś maleńkie wyjaśnienie (w spra- Tadeusz Słobodzianek, featured in the tale. The versions shown on stage lost wie kostiumów) płynie być może z efek- “Guliwer” Theatre in Warsaw, holds all their fairy-tale qualities, replaced by townego programu do spektaklu. a distinctive rank in the repertoire of the quotation, the banal and the cliche; Efektownego, bo wypełnionego projek- our puppet theatres not only due to the the rich palette of colours proposed by tami kostiumów Hubički. Oglądając te unusual text, wise and well-written. It is the designer was supplanted by vivid projekty, rozumiem, jaki był zamysł sce- a great pleasure to watch Magdalena and slightly startling hues. Reading the nografa. Jaskółeczka zajmuje miejsce Kiszko in the part of Dawn-the Swallow, programme made me aware of the fact wskazówek na cyferblacie jakby przypię- balancing between obedience and pas- that at least as regards the costumes the tym do wszechświata. Bo los nieszczęśli- sion, and to listen to Georgi Angielov stage designer had not communicated wej miłości jaskółeczki i kota opowiedzia- playing Wind-the Cat, while the episodic with the workshop, and that the direc- ny w spektaklu, którego bohaterami są vivid characters enacted by Ewa Scholl tor approved the outcome although he Czas, jego córka Jutrzenka i zakochany (especially the mask of the Cow and should not have done so. Has haste w niej Wiatr, jest takim losem uniwersal- the actress’ hand as the Viper) become dominated creativity? nym. Mówi o nieustannym konflikcie mię- embedded in the spectator’s memory. dzy ustalonym porządkiem świata i pra- The direction by Zbigniew Lisowski and wem jednostki do łamania tego porząd- his quest for meanings and co-ordina- Jaskółeczka/The Swallow, Tadeusz Słobodzianek. ku za sprawą miłości. Kostiumy Hubički tion with composer Piotr Nazaruk and Reżyseria Zbigniew Lisowski, scenografia Pavel Hu- z projektów odnoszą się do świata baśni, the whole company are admirable. The bička, muzyka Piotr Nazaruk. Teatr Lalek Guliwer, świata wyobrażonego. W ich wersji zre- spectacle captivates the spectator who Warszawa – premiera 19 X 2002.

|46| |47| Spowiedź w drewnie koi wyobraźnię kogoś, kto Spowiedź Paweł Stojowski does not demonstrate Confession in Wood w drewnie ogląda po raz pierwszy? any of the naivete of Christ the Sorrowful, Pozostaje mi życzyć, aby tak było. who discovers His human body. We listen Spowiedź w drewnie Jana Wilkowskiego to a beautiful text which stirs our imagina- jest bodaj najpiękniejszym tekstem, jaki Spowiedź w drewnie (Confession in tion, but keep on seeking imagery from napisano z myślą o teatrze lalek. W wersji Wood) by Jan Wilkowski is probably the the Szczecin staging. Will the version rabczańskiej połączono go z Namiętno- most magnificent text ever written for the proposed in Rabka satisfy the imagina- ściami marionetek Henryka Jurkowskiego puppet theatre. In the version presented tion of someone who is seeing Spowiedź na motywach Jacinto Gralla. Widziałem in Rabka it was combined with Henryk w drewnie for the first time? I can merely jedynie pierwszą część i o niej kilka słów. Jurkowski’s Namiętności marionetek wish that this would be so. Nie sposób oderwać się od legen- (Passions of Marionettes), based on darnej szczecińskiej inscenizacji motifs by Jacinto Grall. I saw only the Spowiedź w drewnie/Confession in Wood, Jan Wilkowskiego. Nie sposób nie zesta- first part of the spectacle—here are a few Wilkowski. Reżyseria Stanisław Ochmański, sce- wiać kolejnych prób z tamtym przedsta- pertinent remarks. nografia Jadwiga Mydlarska-Kowal, muzyka Sła- wieniem. Nie sposób dorównać pierwo- It is simply impossible to ignore the womir Czarnecki. Teatr Lalek, Rabka – prezentacja wzorowi, skoro uznano go za arcydzie- legendary Szczecin staging or refuse to 7 X 2002 w Teatrze Szkolnym im. Jana Wilkowskie- ło. Czy zatem każda nowa inscenizacja compare successive attempts with the go w Białymstoku. musi być skazana na klęskę? Chyba nie, original production. It is just as impos- ale trzeba znaleźć inny klucz do tematu. sible to equal the original once it has Realizatorzy rabczańscy innego klucza been recognised as a masterpiece. nie znaleźli, nie jestem nawet pewien, Does this mean that every new staging czy szukali, zaś zaproponowane rozwią- must be doomed? Probably not, but it is zania (plastyczne, inscenizacyjne i ak- necessary to discover a different key to torskie) nie wytrzymują porównań. Wiele the theme. The artists in Rabka did not scen zabrzmiało fałszywie. Piotr Serafin find such a key, and I am not even cer- w roli Świątkarza nie czuje drewna, tain whether they ever looked for it, while w którym rzeźbi całe swoje życie; Paweł the proposed solutions (artistic, staging Stojowski nie ma w sobie nic z naiwności and acting) do not stand up to compari- Frasobliwego, który odkrywa swe ludzkie son. Many of the scenes sounded flat. ciało. Słyszymy tekst, piękny tekst, który Piotr Serafin in the role of the Świątkarz pobudza wyobraźnię. Ale wyobraźnia (a sculptor of figurines of the saints) has szuka obrazów ze szczecińskiej insce- no empathy for the wood in which he has nizacji. Czy wersja rabczańska zaspo- been carving throughout his whole life;

„Teatr Lalek” pod redakcją/Editor: Lucyna Kozień Kolegium redakcyjne/Editorial commitee: Henryk Jurkowski, Lucyna Kozień, Jan Polewka, Marek Waszkiel Tłumaczenie/Translations: Aleksandra Rodzińska-Chojnowska Współpraca redakcyjna/Editorial cooperation: Małgorzata Słonka, Janusz Legoń Opracowanie graficzne/Design: Ewa Pietrzyk Wydawca/Editor: Polski Ośrodek Lalkarski POLUNIMA, 90-718 Łódź, ul. 1 Maja 2

Czasopismo finansowane przez Ministerstwo Kultury Publication subsidized by the Ministry of Culture

Adres redakcji/Address: POLUNIMA, 90-718 Łódź, ul. 1 Maja 2, tel. 0607682767, e-mail: [email protected] http://www.polunima.republika.pl Skład/Typesetting: Studio Cicero, Bielsko-Biała Druk/Print: Augustana, Bielsko-Biała Nakład: 700 egz. ISSN 0239-667X

Na okładce/On the cover: Dariusz Miliński – porojekt do/design for Mirra, kadzidło i złoto/Myrrh, Frankincense and Gold – Joanna Kulmowa. Wałbrzyski Teatr Lalek

|48|