Moja Podróż Do Włoch. Dziennik Z Lat 1785–1786
Total Page:16
File Type:pdf, Size:1020Kb
Wstęp i opracowanie Małgorzata Ewa Kowalczyk Przekład z języka francuskiego Anna Pikor Półtorak Łomianki 2013 Katarzyna z Sosnowskich Platerowa Moja podróż do Włoch. Dziennik z lat 1785–1786 Recenzenci: prof. dr hab. Dorota Żołądź-Strzelczyk dr hab. Kazimierz Puchowski, prof. UG Projekt okładki Mikołaj Jastrzębski Redakcja Małgorzata Pilecka Skład Maria Baranowska Wydanie publikacji sfinansowane przez Wydział Nauk Historycznych i Pedagogicznych oraz Instytut Historyczny Uniwersytetu Wrocławskiego © Copyright by Małgorzata Ewa Kowalczyk © Copyright by Wydział Nauk Historycznych i Pedagogicznych Uniwersytetu Wrocławskiego © Copyright for this edition by Wydawnictwo LTW ISBN 978-83-7565-318-2 Wydawnictwo LTW ul. Sawickiej 9, Dziekanów Leśny 05-092 Łomianki tel./faks (022) 751-25-18 www.ltw.com.pl e-mail: [email protected] SPIS TREści Wstęp .............................................................................................. 7 Moja podróż do Włoch. Dziennik z lat 1785–1786 .................... 57 Spis ilustracji ............................................................................... 213 Indeks osób ................................................................................ 217 Indeks geograficzny ................................................................... 234 Riassunto .................................................................................... 240 Summary ..................................................................................... 244 WStęP „W pierwszych dniach pani Platerowa zabawiała króla opowiada- niem o swych podróżach po Włoszech; wie Mama, że to dla niego przedmiot niewyczerpany”1 – takie wieści, w liście napisanym z Wi- śniowca 13 marca 1787 r., przekazywała Ludwice z Poniatowskich Za- moyskiej (1728–1797) jej córka – Urszula Mniszchowa (1750–1806), ulubiona siostrzenica króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. We wcześniejszej korespondencji podkreślała, że Katarzyna Plate- rowa „bardzo na awantaż odmieniła się od swojej podróży”2. Ur- szula regularnie pisała do matki, która w styczniu 1787 r. wyjecha- ła do Francji, przekazując jej różne plotki obyczajowe i polityczne. Gdy pani Podolska, jak nazywano Ludwikę Zamoyską, opuszczała kraj, w Warszawie trwały gorączkowe przygotowywania do podróży Stanisława Augusta Poniatowskiego do Kaniowa. Król miał się tam spotkać z rosyjską monarchinią – Katarzyną II3. Na trasie przejaz- du jego orszaku znalazły się dziesiątki miejscowości4, w tym Wiśnio- wiec na Wołyniu, posiadłość męża Urszuli – Michała Jerzego Mnisz- cha (1748–1806), marszałka wielkiego koronnego. Stanisław August 1 Listy Pani Mniszchowej, żony marszałka w. koronnego, pisane do matki, Pani Zamoy- skiej, z domu Poniatowskiej, wojewodziny podolskiej, 1787, oprac. J.I. Kraszewski, „Rocz- niki Towarzystwa Historyczno-Literackiego w Paryżu” 1867, s. 191. 2 Ibidem, s. 187. 3 Z. Zielińska, Listy Stanisława Augusta z podróży do Kaniowa (1787), „Kwartalnik Historyczny”, 2003, R. CX, nr 4, s. 71–124. 4 A. Naruszewicz, Dyaryusz podróży Nayiaśnieyszego Stanisława Augusta króla pol- skiego na Ukrainę i bytności w Krakowie aż do powrotu do Warszawy dnia 22 lipca roku 1787, Warszawa 1787. 7 dotarł do Wiśniowca 9 marca, tłumnie witany przez mieszkańców miasteczka i okolic. Uczestnikiem podróży kaniowskiej był starosta inflancki Kazimierz Konstanty Plater (1749–1807)5, szwagier Kata- rzyny z Sosnowskich Platerowej. Zanotował on w dzienniku: „Wy- siadającego zaś z karety przyjęła monarchę i razem wuja swojego JW. marszałkowa w[ielka] kor[onna] w kompanii JW. Platerowej ex-pisarzowej lit[ewskiej] i księżnej Józefowej Lubomirskiej, sióstr między sobą rodzonych z domu Sosnowskich”6. Zaraz potem Mnisz- chowie poprosili szacownego gościa na wykwintny obiad, w którym uczestniczyło kilkadziesiąt osób. Król „pomiędzy JW. marszałkową i ex-pisarzową pol[ną] Platerową usiadłszy, innych wszystkich do ho- noru z sobą obiadowania przypuścił” – zapisał starosta inflancki7. To właśnie wtedy Katarzyna Platerowa bawiła Stanisława Augusta opo- wieściami o Włoszech, które zwiedziła z mężem Józefem Wincen- tym i córką Cecylią zaledwie kilka miesięcy wcześniej. Katarzyna (ok. 1748–1832) była córką Tekli Despot-Zenowicz (zm. ok. 1818) i Józefa Sosnowskiego (zm. 1783), pisarza polnego litew- skiego, potem hetmana polnego litewskiego, a następnie wojewody połockiego. Razem z młodszą siostrą – Ludwiką (ok. 1750–1836), wychowywała się w Sosnowicy, dobrach położonych w ziemi chełm- skiej, które Józef Sosnowski odziedziczył w połowie XVIII w. i gdzie rozbudował dworską siedzibę8. Ponoć młodsza Sosnowska przeby- wała przez jakiś czas na pensji pani Schmidt w Warszawie. Czy Kata- rzyna również pobierała tam edukację? Trudno stwierdzić. Na pew- no w czerwcu 1768 r. obie mieszkały w Sosnowicy, o czym świadczy list napisany wspólnie do przebywających poza domem rodziców. 5 Z. Zielińska, Plater Kazimierz Konstanty, PSB, t. 26, Wrocław–Warszawa–Kra- ków–Gdańsk–Łódź 1981, s. 665–672. 6 Lwowska Naukowa Biblioteka im. W. Stefanyka NAN Ukrainy [dalej LNBU], zespół 5, sygn. 4752/II, K. Plater, Dyaryusz podróży do Kaniowa z najjaśniejszym pa- nem na dniu 23 lutego 1787 roku przedsięwziętej, s. 48. 7 Ibidem, s. 49. 8 Z. Zielińska, Sosnowski Józef Sylwester, PSB, t. 40, Warszawa–Kraków 2000–2001, s. 559–565; M. Kołacz, D. Tarasiuk, Dzieje gminy Sosnowica. Analiza potencjału histo- rycznego, Sosnowica 2007, s. 31–35. 8 1. Napoleon Orda, Wiśniowiec nad Horyniem „Lubo już wkrótce spodziewamy się dopełnienia żądz naszych – ka• ligrafowały 12 czerwca – przez zbliżające się uszczęśliwienie przy• tomnego nóg JJWWWMć Państwa Dobrodziejstwa ucałowania, jed• nak nie opuszczając teraźniejszej okazji, wyznawać nie przestajemy utęsknioną chęć jak najprędszego Ich przybycia”9. Tekla i Józef Sosnowscy zadbali o staranną edukację córek. Obej• mowała ona wychowanie religijno moralne, naukę języków obcych, a także historii, geografii, matematyki oraz rysunku, muzyki i tań• ca10. Rozwijanie tzw. „talentów przyjemnych” miało przygotowywać 9 LNBU, zespół 5, sygn. 6735/II, Korespondencja Józefa Sosnowskiego, hetmana po• lnego litewskiego i jego żony Tekli z lat 1756–1784, s. 279. 10 Por. D. Żołądź Strzelczyk, „Jako rządzić mają rodzice córki swe”. Poglądy na wycho• 9 dziewczęta do udziału w światowym życiu, do sukcesów na balach, przyjęciach, towarzyskich spotkaniach. Szczególną uwagę zwrócili So- snowscy na to, by Katarzyna i Ludwika doskonale opanowały język francuski. Nie było w tym nic dziwnego, gdyż w Polsce w XVIII w. wy- kształcenie kobiet oceniano przez pryzmat znajomości języków ob- cych. Hubert Vautrin, który przebywał w Rzeczypospolitej w latach 1777–1782, stwierdził wprost: „Za bardzo zaniedbane uważa się wy- chowanie panny, która nie umie mówić przynajmniej po francu- sku. Dotyczy to zresztą jedynie zamożnych domów, toteż o pozosta- łych dziewczętach nie mówi się nigdy, że otrzymały wychowanie”11. Jak przystało na córki magnatów, Katarzyna i Ludwika Sosnowskie od najmłodszych lat pobierały lekcje języka francuskiego. W Polsce w drugiej połowie XVIII w. wychowanie majętnych szlachcianek po- wszechnie powierzano francuskim guwernantkom12. Mając kilkana- ście lat, siostry Sosnowskie znały już płynnie język Woltera, podobnie zresztą jak wiele innych magnatek. Jacques-Henri Bernardin de Saint-Pierre w czasie pobytu w Polsce w 1764 r. zauważył, że większość z nich „włada językiem niemieckim i francuskim z doskonałością rzad- ko spotykaną nawet wśród mieszkańców tych krajów (…), a w wol- nych chwilach zajmują się literaturą, muzyką i sztukami pięknymi”13. Panny Sosnowskie korzystały z czasu wolnego, by tłumaczyć na język polski dzieło szwajcarskiego agronoma Hansa Kaspara Hirze- wanie kobiet w XVI–XVIII w., [w:] Rola i miejsce kobiet w edukacji i kulturze polskiej, red. W. Jamrożek, D. Żołądź-Strzelczyk, t. 1, Poznań 1998, s. 53–63; E. Podgórska, Spra- wa wychowania kobiet w znaczniejszych czasopismach polskich drugiej połowy XVIII wieku, [w:] Rozprawy z dziejów oświaty, t. 4, Wrocław 1961; M. Mitera-Dobrowolska, Zaintere- sowanie Komisji Edukacji Narodowej sprawą wychowania dziewcząt, [w:] Ł. Kurdybacha, M. Mitera-Dobrowolska, Komisja Edukacji Narodowej, Warszawa 1973, s. 173–189. 11 H. Vautrin, Obserwator w Polsce, [w:] Polska stanisławowska w oczach cudzoziem- ców, opracował i wstępem poprzedził W. Zawadzki, t. 1, Warszawa 1963, s. 793, 796. 12 M.G. Zieliński, Rola cudzoziemek w procesie edukacji młodzieży w okresie stanisła- wowskim (1764–1795), [w:] Rola i miejsce kobiet w edukacji i kulturze polskiej, red. W. Jamrożek, D. Żołądź-Strzelczyk, t. 1, Poznań 1998, s. 102–108. 13 J.H. Bernardin de Saint-Pierre, Podróż po Polsce. Opowiadanie o tym, co się wyda- rzyło od czasu mego wyjazdu z Warszawy (1764), [w:], Polska stanisławowska w oczach cu- dzoziemców, opracował i wstępem poprzedził W. Zawadzki, t. 1, Warszawa 1963, s. 207. 10 la. Książka Sokrates wieśniak albo opisanie życia gospodarskiego y cnotliwe- go filozofa rolą bawiącego się. Przez JJ. WW. Jmć Panny Katarzynę y Ludwi- kę Sosnowskie pisarzówny polne W. X. Litewskiego z francuskiego na pol- skie przetłumaczony ukazała się w Warszawie w 1770 r. Pozwolenie na druk wydał 9 czerwca 1769 r. biskup poznański i kanclerz wielki ko- ronny Andrzej Stanisław Młodziejowski (1717–1780). Słowo wstęp- ne napisał profesor Ignacy Nagurczewski (1725–1811) – jezuita, po- eta, tłumacz dzieł Cycerona, Demostenesa, Homera i Jouvenala de Carlencasa, historyk literatury i wykładowca w Szkole Rycerskiej, a także uczestnik słynnych „obiadów czwartkowych” Stanisława Au- gusta, na których zbierała się elita