Psychologia Miłości – Przegląd Wybranych Zagadnień
Total Page:16
File Type:pdf, Size:1020Kb
Psychologia miłości – przegląd wybranych zagadnień Psychologia miłości – przegląd wybranych zagadnień Redakcja: Agnieszka Pytka Beata A. Nowak Lublin 2017 Recenzenci: dr hab. Agnieszka Lewicka-Zelent, prof. UMCS dr Dominika Boroń dr Maciej Krzywosz dr Agnieszka Lenart dr Mariola Tymochowicz ks. dr Andrzej Sołtys Wszystkie opublikowane rozdziały otrzymały pozytywne recenzje. Skład i łamanie: Monika Maciąg Projekt okładki: Marcin Szklarczyk © Copyright by Wydawnictwo Naukowe TYGIEL sp. z o.o. ISBN 978-83-65598-62-2 Wydawca: Wydawnictwo Naukowe TYGIEL sp. z o.o. ul. Głowackiego 35/341, 20-060 Lublin www.wydawnictwo-tygiel.pl Spis treści Mirosław Piechowiak Aporia miłości. Konteksty naturalistyczno-kulturowe ....................................................... 7 Paulina Hendrysiak Kochać – zaczynaj od siebie .............................................................................................. 15 Ewa Dąbrowska-Prokopowska Związek partnerski i miłość jako przykład dynamicznego systemu złożonego ............... 23 Klaudia Kuraś Miłość jako najcenniejsza wartość w życiu człowieka na podstawie opisów z portalu siepomaga.pl ...................................................................................................................... 35 Patrycja Franczyk Miłość a nie użyteczność. Neo-scholastyczna teoria ekonomiczna.................................. 44 Wioleta Gaweł Zamiłowanie do nauki a wkraczająca kultura korporacyjna ............................................. 55 Olga Smalej Koniec miłości – rozwody i ich przyczyny w świetle aktualnych badań ........................ 62 Karolina Garbacz Realizacja idei miłości wychowawczej w pracy z ,,dziećmi ulicy” na przestrzeni XIX- XXI wieku.......................................................................................................................... 72 Agnieszka Kwiecień-Madej Kochajcie dzieci swoje. Prywatnoprawne aspekty miłości rodzicielskiej ....................... 82 Sergiusz Anoszko Miłość intymna a nowe ruchy religijne: etyka seksualna w doktrynie Kościoła scjentologicznego............................................................................................................... 95 Zofia Gralak O miłości, która nie przechodzi obojętna ........................................................................ 119 Karolina Dziewońska Postrzeganie miłości przez „nowych Ruskich” – perspektywa literaturoznawcza ....... 137 Maria Kossakowska-Maras Oblicza miłości w kinematografii rosyjskiej ................................................................... 148 Indeks Autorów ............................................................................................................... 160 Mirosław Piechowiak1 Aporia miłości. Konteksty naturalistyczno-kulturowe „Najsilniejsze popędy natury to miłość życia i miłość płciowa. […] A poprzez krzyżowanie się płci życie obdarzonego rozumem naszego gatunku utrzymywane jest w postępie.” Immanuel Kant, Antropologia w ujęciu pragmatycznym2 1. Wpowadzenie W kwestii spekulatywnej niejednoznaczności samego pojęcia miłości, jak również niejednomyślności interpretacji fenomenu miłości jako rzeczywistego wydarzenia w relacjach międzyludzkich, mógł mieć rację rosyjski teolog prawosławny, Paul Evdokimov, mówiąc, że „żaden z poetów i myślicieli nie znalazł odpowiedzi na pytanie: ››czym jest miłość?‹‹. Chcecie uwięzić światło? – pytał retorycznie – Wymknie się wam miedzy palcami3”. Okazuje się, że aporia miłości osadzona w naturalistyczno-kulturowych kontekstach, a więc w kontekstach szeroko rozumianej heterogeniczności relacji międzyludzkich - odsłania różnorodność możliwych stylów rozkodowywania, odtajemniczania, a może nawet i demitologizowania tego zjawiska, któremu, no właśnie - niejedno nadano imię – i tak wiele przypisano oczekiwań. Również Artur Schopenhauer, w swej Metafizyce miłości płciowej, przekonywał, że próby zrozumienia miłości mogą udać się tylko nielicznym, zwłaszcza tym, których nie opanowało uczucie miłości. „Oczywistym jest - pisał emfatycznie niemiecki filozof – że najmniej na powodzenie (w próbach zrozumienia miłości – M.P.) liczyć mogę ze strony tych, których opanowało uczucie miłości4”. Schopenhauer chce wyrazić obawę o to, że część ludzi, gdy kocha, nie rozumie, czym jest miłość. „Ale jeszcze większa jest liczba ludzi, których ta sama namiętność zaprowadza do domu wariatów”5. Ta nieco może uszczypliwa, lecz zarazem jakże charakterystyczna dla Schopenhauera supozycja chyba raczej obiektywnie odsłania niejednoznaczność, a więc aporię miłości, domagając się tym samym kolejnych, niekończących się prób, nie tylko filozoficznego, nad miłością namysłu. Pośród niezliczonych sposobów de/konstruowania postaci oraz istoty miłości, dokonywanych w rozmaitych obszarach i naukach badawczych pytano wielokrotnie m.in. o to, czy miłość może być na przykład cechą antropologiczną obecną w człowieku i jako tako autonomiczną wobec szeroko rozumianych kontekstów kulturowych. Czy raczej miłość można ujmować 1 [email protected], Instytut Filozofii, Wydział Nauk Społecznych, Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. 2 Kant I., Antropologia w ujęciu pragmatycznym, przeł. Drzeazgowska E., Sosnowska P., Wydawnictwo IFiS, Warszawa 2005, s. 231. 3 Cyt. za: Reale G., Scola A., Dialog o wartości człowieka, przeł. Zieliński E. I., Warszawa 2009, s.95. 4 Schopenhauer A., Psychologia miłości, przeł. A. L. skł. gł. w Księgarni M. Borkowskiego, Warszawa 1901, s. 9. 5 Tenże, Świat jako wola i przedstawienie t. II, s. 752, przeł. Garewicz J., Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2009. 7 Mirosław Piechowiak w ramach autonomicznego wydarzenia, odnosząc się w badaniach do zewnętrznych w stosunku do niej, naturalistycznych i kulturowych „stymulacji”. To właśnie aporia miłości rodzi się na gruncie wieloznaczności: miłość jako cecha antropologiczna, składowa ludzkiej kondycji może być wyjaśniana tylko poprzez odwoływanie się do niej samej, bez konieczności wnikania w uwarunkowania np. ewolucyjne; ale też, jak pokazują badania socjobiologiczne i psychologiczne o profilu ewolucyjnym, miłość w znaczeniu cechy antropologicznej może i powinna być wyjaśniana poprzez nawiązywanie do kluczowych mechanizmów ze świata natury- biologicznych, ewolucyjnych. Psycholog ewolucyjny, David M.Buss, wyjaśnia, że miłość może być wypra- cowanym „osiągnięciem” ewolucji: „Z ewolucyjnego punktu widzenia miłość jest przystosowaniem, lub mówiąc bardziej precyzyjnie, skomplikowanym zestawem adaptacji, mającym rozwiązywać konkretne problemy przetrwania i reprodukcji. Jest to wybornie rozwinięty zespół mechanizmów psychicznych, które służą ludziom do kluczowych, praktycznych funkcji w bardzo konkretnych kontekstach”6. I dalej, odzierając niejako ze złudzeń, Buss puentuje: „Funkcje te są na tyle liczne, że nadają pewną wiarygodność innemu aforyzmowi, który jest nieco bliższy prawdy: miłość niejedno ma imię”7. Z kolei antropolog, Helen Fisher, przypomina, że miłość jest „produktem” naturalnej, „zgodnej z projektem natury”, lecz nie zawsze przewidy- walnej funkcji układów mózgowych. Owa niezależność, jak powiada Fisher, „rozwinęła się u naszych przodków po to, by umożliwić mężczyznom i kobietom utrzymywanie kilku bliskich związków naraz. Dzisiaj jednak te połączenia nerwowe wywołują ogromne zamieszanie, przyczyniając się do ogólnoświatowych prawidło- wości w zakresie zdrad małżeńskich i rozwodów [...]”8. Wcześniej już wiedział o tym Schopenhauer: „na temat poligamii nie należy w ogóle się spierać, lecz trzeba ją przyjąć jako wszędzie istniejący fakt, a zadaniem jest tylko regulacja. Gdzież to istnieją prawdziwi monogamiści? – retorycznie pytał niemiecki filozof. – Wszyscy żyjemy przynajmniej przez jakiś czas, a przeważnie zawsze w poligamii. Ponieważ każdy mężczyzna potrzebuje wiele kobiet, nic nie jest bardziej sprawiedliwe niż by miał wolność, ba, obowiązek dbania o wiele kobiet”9. Kiedy pytamy o miłość konstytuowaną i urzeczywistnianą w ciasnym niekiedy gorsecie kulturowych znaczeń, ważności, sensów i bezsensów, a czasami także i paradoksów, to prędzej czy później uwagę naszą kierujemy w stronę natury; natury samego człowieka, bo oto w sposób naturalny, człowiek łączy się z drugim człowiekiem. Artur Schopenhauer był pewien, że za zjawisko budzenia się jed- nostkowych, romantycznych uniesień pomiędzy kobietą i mężczyzną odpowiada wola życia – bezterminowa i bezosobowa strategia gatunku. I choć nie kwestionował istnienia miłości, to jej cel interpretował jednoznacznie i dosadnie: negując wzajem- ność i wzniosłość uczucia precyzyjnie eksplikował gatunkową koncepcję pożądania seksualnego, posiadanie i fizyczne zadowolenie. „Spłodzenie określonego dziecka jest 6 Cyt. za: Buss D.M., Ewolucja miłości, [w:] R. J. Sternberg R. J., Weis K. (red.), Nowa psychologia miłości, przeł. Sosenko A., Biblioteka Moderatora, Taszów 2007, s. 101. 7 Tamże. 8 Fisher H., Dlaczego kochamy, przeł. Jankowski A., Dom Wydawniczy Rebis, Poznań 2004, s. 171. 9 Schopenhauer A., W poszukiwaniu mądrości życia. Parerga i paralipomena t. II, przeł. Garewicz J., Wydawnictwo Antyk, Kęty 2004, s. 526. 8 Aporia miłości. Konteksty naturalistyczno-kulturowe prawdziwym, choć nieświadomym dla uczestników celem każdej przygody miłosnej; sposób, w jaki się ten cel osiąga, jest sprawą uboczną. […] Czyż bowiem dokładne określenie osobników w następnym pokoleniu nie jest celem znacznie wyższym i godniejszym niż cel owych przesadnych uczuć i ponadzmysłowych baniek myd- lanych”10. A jednak, na „ponadzmysłowe bańki mydlane” w całym świecie przyrody ożywionej stać tylko człowieka. Owszem, poucza nas Daniel Dennett: