Mmt Toino.Pdf
Total Page:16
File Type:pdf, Size:1020Kb
PatronatPrezydenta RP BronisławaKomorowskiego Wstęp Marek S. Szczepański Tychy 2015 Wydawcy Urząd Miasta Tychy al. Niepodległości 49 www.umtychy.pl Muzeum Miejskie w Tychach Tychy, pl. Wolności 1 www.muzeum.tychy.pl Publikacja wydana przy współudziale finansowym Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Lokalnego „Faber” w Tychach www.fabertychy.pl Większość zdjęć w książce jest autorstwa Marii Lipok-Bierwiaczonek zdjęcia innych autorów podpisano Skrót MMT w podpisach zdjęć oznacza Muzeum Miejskie w Tychach Na okładce s. 1 fot. Maria Lipok-Bierwiaczonek s. 4 fot. Barbara Marzec Przygotowanie zdjęć archiwalnych Barbara Kopia Projekt okładki Agnieszka Czyżewska Opracowanie graficzne, skład Krzysztof Skrzypek www.studioksd.com.pl © Copyright by Muzeum Miejskie w Tychach © Copyright by Maria Lipok-Bierwiaczonek Druk Centrum Usług Drukarskich Henryk Miler www.cuddruk.pl ISBN 978-83-62193-21-9 Spis treści 7 Miasto, a może nie-miasto? Tyskie metamorfozy – Marek S. Szczepański 11 Wstęp. Tyski palimpsest, czyli o czytaniu w przestrzeni miasta 17 Książęce ślady Tychy w pszczyńskim świecie • 19 Książęce ślady w Tychach – pałac i browar • 23 Huta nad jeziorem • 29 Drogi, szkoły i… ziemniaki • 36 Zameczek myśliwski w Promnicach • 41 47 Dawne miasteczko i ludowe tradycje Stare Tychy nad potokiem • 49 Krajobraz z cegły • 55 Wyprawy nieodległe. Od Cielmic do Wilkowyj • 62 Chłopionki na placu Baczyńskiego • 71 Wokół Tychów. Lasy i święta góra • 73 77 Dotknięcie sacrum Święte wzgórze • 79 Kościół wśród żwakowskich pól • 89 Kopuły i wieże. Sacrum w przestrzeni miasta • 94 Święty Krzysztof, patron miasta • 104 Święty Jan Nepomucen u źródeł i potoków • 108 Kapliczki i krzyże przydrożne • 112 Rzeźby z kamiennych krzyży • 119 Tajemnice inskrypcji • 131 Epifaniczne drzewa i nowe mody • 135 141 Miejsca mityczne, legendy stare i nowe Kraina utopców • 143 Tajemnice Starokościelnej i Nowokościelnej • 148 Napoleońska legenda • 151 Trakt paprocański • 153 Pilska droga • 159 Stachowa Kępa • 162 Szwedzka kapliczka w Paprocanach • 165 Skałka • 168 Chełmek w Tychach • 170 173 Nowe miasto i jego mieszkańcy Pierwsze osiedle. Socrealizm i święta Anna • 175 Romantyczne osiedle B • 185 Nowy świat osiedla C • 190 Modernizm, postmodernizm i hipermarkety • 194 Osi kompozycyjne. Oś zielona i kolej • 206 Parki • 211 Obrazy miasta • 214 218 Zakończenie. O szukaniu tożsamości 223 Bibliografia 224 Schemat planu miasta MIASTO, A MOżE NIE-MIASTO? TySKIE METAMORFOZy lisko ćwierć wieku temu francuski an- Kozickiego, który napisał, zapewne przesad- tropolog i etnolog Marc Augé opubli- nie, w połowie minionego stulecia, że Tychy Bkował niewielką objętościowo książkę, to po prostu miasto-łóżko. Nie ma w nim o skomplikowanym tytule: Nie-miejsca. Wpro- mieszczaństwa i mieszczan, a ulokowani tutaj wadzenie do antropologii hipernowocze- ludzie traktują miasto jako szczególną formę sności. Pisał w niej o takich przestrzeniach, dormitorium. Sypialni po prostu. Zapewne tak w których człowiek, zazwyczaj podróżnik, było, bo nowe miasto socjalistyczne stanowić a mówiąc językiem bardziej poetyckim, miej- miało zaplecze robotnicze dla projektowanych ski włóczęga, spędza coraz więcej czasu. wówczas kopalń, hut i innych symboli powo- To lotniska, dworce kolejowe, dworca auto- jennego industrializmu. Być może Tychy za- busowe, ale też i ekrany komputerów, prze- czynały swoją rolę od dużego przestrzennie noszące do świata wirtualnego tętniącą ży- i społecznie nie-miejsca, ale w transformacyj- ciem społecznym przestrzeń. Z całą pewnością nym ćwierćwieczu pracują na zupełnie inne książka Francuza nawiązywała do ważnego określenie – miasta. rozróżnienia, obecnego od lat w socjologii Tym właśnie przeobrażeniom poświęco- miasta, między miejscami a przestrzeniami. na jest książka dr Marii Lipok-Bierwiaczonek, Te pierwsze są zawsze czyjeś, a zatem pry- badaczki niezwykle starannej i skrupulatnej. watne, oznakowane przez ludzi i całe grupy Przed wielu laty miała odwagę polemizowania społeczne, te drugie, publiczne, są otwarte z nieprawdziwą tezą o tym, jakoby Tychy po- i zapraszają do ich odwiedzenia. Symbolicz- wstały na surowym korzeniu, bez historyczne- nym miejscem zawsze pozostanie dom ro- go zaplecza. A przecież na przedpolach miasta dzinny i cmentarna kwatera wieńcząca docze- socjalistycznego, budowanego po II wojnie sne losy człowieka, a przestrzenią – centrum światowej, istniało kilkuwiekowe miastecz- miasta, śródmieście lub ich ekwiwalenty. ko śląskie, wcale nie małe, wkomponowane To w istocie wspomnienie greckiej agory i bar- w pierwszych dekadach XX wieku w przestrzeń dziej rygorystycznego romańskiego forum. posiadania księcia pszczyńskiego. Blisko 11 ty- Podczas pierwszej lektury pracy Augé sięcy obywateli, znanych z imienia i nazwiska, przywoływałem w pamięci reportaż Stefana od kilku przynajmniej stuleci zasiedlało tę zie- 7 mię, by w końcu zetknąć się z nową rzeczy- talmudycznego traktowania założeń urbani- wistością ustrojową. Dzisiaj wiemy, że pamięć stycznych sprzed dziesięcioleci, ale te akurat o pionierach przetrwała, choć medialny prze- wydają się sensowne i warte ochrony. Z całą kaz przez dziesięciolecia skoncentrowany był pewnością za trudną do obrony uznać moż- na nowym mieście socjalistycznym. na jednak odśrodkową koncepcję Tychów i ich Twórcami ośrodka i generalnymi projektan- układów przestrzennych. Ogłoszona została tami byli Kazimierz Wejchert i Hanna Adam- ona w rozprawie habilitacyjnej Hanny Adam- czewska-Wejchert. Ta para architektów i urba- czewskiej-Wejchert i zakładała, że centrum nistów zaprojektowała, co dzisiaj jest zupełnie miasta będzie podążało za budową jego ko- niezwyczajne, całe niemal miasto, wyłączając lejnych kwartałów i osiedli. Nic takiego się nie osiedle Anna, dzieło Tadeusza Teodorowi- stało i dopiero restytucja placu Baczyńskiego cza-Todorowskiego. Część z tych projektów, i „Placu z Wydrami”, w nowej już rzeczywi- zwłaszcza w odniesieniu do osiedla B, stano- stości ustrojowej, wyznaczyła centrum miasta wiącego repetycję małych polskich miaste- i jego ośrodek skupienia. czek, ocenić trzeba jako niezwykle udane, ale Przy okazji trudno nie zauważyć, że Abra- niektóre przedsięwzięcia związane zwłaszcza ham Maslow, twórca nieśmiertelnej piramidy z wielką płytą i prefabrykowaną rzeczywisto- potrzeb ludzkich i społecznych, nie zauważył, ścią trudno uznać za sukces. Z całą pewno- jak istotne w życiu człowieka są przestrzenie ścią południowa część Tychów, ulokowana za publiczne, zapraszające mieszkańców i miesz- kolejowym traktem, miasto przypomina tylko czan do ich użytkowania. Plac Krzysztofa Ka- częściowo, stanowiąc raczej zbiór dużych i izo- mila Baczyńskiego, czyli BaczPlac, jak nazywa- lowanych osiedli mieszkaniowych, by nie użyć ją go familiarnie mieszkańcy Tychów, stał się tutaj bardziej dosadnych określeń. To w isto- właśnie takim miejscem skupienia dla lokalnej cie wciąż nie-miejsca, czekające na oswojenie społeczności. Odwiedzają go tłumnie tysza- i życzliwą akceptację mieszkańców. nie i całe ich rodziny, bez względu na to, czy Do udanych projekcji urbanistycznych na scenie występuje wirtuozka harfy, zdekla- zaliczyć można kwadrat centralny miasta rowani miłośnicy gospel czy zagorzali kibice o kilometrowej długości boku i krzyż kompo- piłkarskiej drużyny. I tych właśnie mozolnych zycyjny Tychów, ogarniający z jednej strony przeobrażeń dotyczy najnowsza praca dr Ma- najważniejsze elementy miejskiej przestrze- rii Lipok-Bierwiaczonek, której tyską pasję ba- ni: oś zieloną i oś kolejową wschód zachód. dawczą podziwiam i śledzę z życzliwą zazdro- O tej pierwszej zrobiło się całkiem głośno ścią, polecając najnowszą książkę nie tylko w pierwszych miesiącach lutego 2015 roku. lokalnym pasjonatom. Pojawiły się bowiem koncepcje jej skrócenia i lepszego skomunikowania dwóch części mia- Prof. dr hab. Marek S. Szczepański sta: północnej i południowej. Daleki jestem od Tychy, luty 2015 8 Uczestnicy orszaku Trzech Króli na placu Baczyńskiego 6 stycznia 2015. Fot. Anna Bierwiaczonek Widok na południowo-wschodnie dzielnice Tychów z Beskidami w tle, 2013 WSTęP. TySKI PALIMPSEST, CZyLI O CZyTANIU W PRZESTRZENI MIASTA zy wiesz, gdzie była w Tychach Sta- Oczywistości i nieoczywistości chowa Kępa? Dlaczego nad głównym Cwejściem tyskiego hipermarketu Au- „Nie wszystko jest oczywiste” – lubił pod- chan (wcześniej Real) widnieje szyld „Skał- kreślać w rozmowach i wykładach prof. Cze- ka”? Gdzie można znaleźć w Tychach ślady sław Robotycki, antropolog kultury z Uniwer- pszczyńskich książąt? Gdzie szukać kano- sytetu Jagiellońskiego; taki tytuł nadał przed nicznych dzieł socrealizmu, a gdzie moderni- laty swej książce1. Zwracał uwagę, że nie ma zmu? Co to jest oś zielona? Gdzie się wznosi rzeczy jednowymiarowych, że trzeba umieć święte wzgórze? patrzeć na nie od innej strony, niż podpowia- O tym wszystkim i wielu innych wątkach da przyzwyczajenie. Badaczy kultury zachęcał opowiada książka, którą bierzesz do ręki. do tropienia nieoczywistości2. Te wskazania, Opowiada o mieście, jego krajobrazie kultu- których miałam okazję słuchać współpracując rowym i charakterze, o elementach składają- co jakiś czas z profesorem, były po części in- cych się na jego tożsamość. O tym, jakie tre- spiracją dla sformułowania tytułu książki. ści można znaleźć w jego przestrzeni, która Tytuł zapowiada zatem, że zapraszam czy- jest jak palimpsest: pod oczywistym zapisem telników do oderwania się od stereotypu, „na powierzchni” odkryć można dawny, do przełamania schematu postrzegania Ty- wcześniejszy, który czeka na odczytanie, chów wyłącznie jako miasta nowego, którego na przypomnienie. charakter określają