The Poem for the Opening of the Picador Cafã©: History •Fi Myth •Fi
Total Page:16
File Type:pdf, Size:1020Kb
Czytanie Literatury http://dx.doi.org/10.18778/2299-7458.08.25 Łódzkie Studia Literaturoznawcze 8/2019 ISSN 2299–7458 JOANNA MALESZYŃSKA e-ISSN 2449–8386 Adam Mickiewicz University 0000-0001-6925-5907 171 THE POEM FOR THE OPENING OF THE OF OPENING THE FOR POEM THE The Poem for the Opening of the Picador Café: History – Myth – Literature PICADOR CAFÉ... PICADOR In autumn 19181, as Antoni Słonimski recollected years later, on the mem- orable day of the twenty-ninth of November when Warsaw was abuzz and crowds were rambling round the city in hectic excitement – those days when the words “freedom”, “independence”, “Poland”, “communism”, “revolution” did not have any shade of grey ordinariness or even disap- pointment or discouragement – we were full of enthusiasm, strength, and hope. The whole elite of Warsaw gathered on the evening when the Pikador Café was opened. That night the first roots of the literary tradition were put into the soil so as to grow into a tree of contemporary poetry. This soil did not lack fertilisation. The tree which grew had more blos- som than fruit and, admittedly, some branches were bending to fall. With time the tree was turned into the tree of “News”, but the bunch of flowers which matured dried forever in our books, has many beautiful and per- manent scents. During the first evening, Jan Lechoń was reading his poem titled Mochnacki. A tall pale young man, in heavily worn-out jacket attire, reciting his n poem i an emotional voice in a crowded café – this is one of more beau- tiful memories from those years of struggle and work2. And here is the famous poem for the opening of ‘Pikador’: 1 The quotation, after A. Makowiecki, gives year 1818 – possibly a typographical error. 2 sA cited in: A. Makowiecki, Warszawskie kawiarnie literackie, Warszawa 2013, pp. 81-82. Jan Lechoń Jan Lechoń Mochnacki Mochnacki W r. 1832 Maurycy Mochnacki koncerto- Maurycy Mochnacki gave a concert in wał w Metzu. Metz in 1832. Mochnacki jak trup blady siadł przy Pale as a corpse Mochnacki sat at the klawikordzie clavichord 172 I z wolna jął próbować akord po And very slowly began to play chord akordzie. after chord. JOANNA MALESZYŃSKA JOANNA Już ściany pełnej sali w żółtym toną Walls of the full hall already sink in blasku, yellow glow, A tam w kącie kirasjer w wyzłaca- In the corner a cuirassier in golden nym kasku, helmet, A tu bliżej woń perfum, dam strojo- Nearer scent of perfume, strings of nych sznury, elegant ladies, A wyżej, na galerii – milcz serce! High on the gallery - be quiet heart! – mundury. - uniforms. Tylko jeden krok mały od sali go There is just only one step between dzieli, him and the hall, Krok jeden przez wgłębienie dla One step through the hollow for the miejskiej kapeli – city orchestra – On wie, że okop hardy w tej przepa- He is aware the trench of this chasm ści rośnie, keeps on growing, Więc skrył się za okopem i zagra So he hid behind the trench and will o wiośnie. play about spring. Rozpędził blade palce świergotem He made his pale fingers chirp in the w wiolinie treble I mały, smutny strumień spod ręki And a tiny miserable stream flows mu płynie. from his hand. Raz w raz rosa po białej pryska Time and again dew splashes on the klawiaturze white keyboard I raz po raz w wiolinie kwitną polne And time after time wild roses bloom róże. in the treble. Rosną. Większe, smutniejsze, pełniej- They grow. Larger, sadder and fuller sze czerwienią, with redness, Coraz niżej i niżej, uschną, w bas się Lower and lower, they will dry, turn zmienią! into bass! Nie. Równo, równo rosną w jakiś No. Steady, steady they grow into smutny taniec, some sad dance, Rozdrganą klawiaturę przebłagał The expatriate somehow begged the wygnaniec trembling keyboard, I nagle się rozpłakał po klawiszach And suddenly sztajer broke down on sztajer, the keyboard, Aż poszedł szmer po sali, sali Till murmur went across the hall in biedermeier. Biedermeier. Głupio, sennie, bezmyślnie kręci się Silly, sleepily, thoughtlessly it spins i kręci. round and round. Jakieś myśli chce straszne wyrzucić Wishing to erase terrible thoughts z pamięci, from memory, Do piersi jakąś białą przytulił pierś He cuddled to his own chest some 173 drżącą white trembling chest I czuje tuż przy piersi nieznośne And in his chest he already feels THE OF OPENING THE FOR POEM THE gorąco, some horrid heat, I tysiąc świateł w oczach, w czyjejś A hundred lights in the eyes, dimples twarzy dołki, in someone’s face I zapach białej sukni, ubranej And the sweet smell of a white frock, w fijołki. dressed in violets. Nagle złoty kirasjer poruszył się At once the golden cuirassier moved w kącie. in the corner. Sto myśli, jak kanonier, stanęło przy A hundred thoughts like a cannoneer loncie, stood at the fuse, PICADOR CAFÉ... PICADOR Stu spojrzeń obcej sali przeszyły go He was pierced by a hundred swords miecze, of the foreign hall, Wstyd idzie ku estradzie – czuje, jak Shame approaches the stage – he go piecze. feels how it pricks him. Więc do basu ucieka i tępo weń tłucze, So he runs away to the bass and Po tym tańcu szalonym niech ręce bangs it bluntly. przepłucze, After this frantic dance let him rinse Z tych czerwonych, duszących róż off his hands otrząsa płatki, He shakes off petals of those red Rozsypuje po sali w tysiączne stifling roses, zagadki, He spills them round the hall in W sto znaków zapytania, sto szme- a hundred of riddles, rów niechęci, In a hundred of question marks, mur- Nie pyta. Już jest w basie. Już tam się murs of dislike, wyświęci. He does not ask. He is at the bass. He Raz, dwa, trzy, cztery – wali. Niechaj will play there. mu otworzą, One, two, three, four – he bangs. Let Niechaj wyjdą z chorągwią, wyjdą them open him now, z Matką Bożą, Let them go out with the flag, with Niech mu końskie kopyta przelecą po Mother of God, twarzy Let horse hooves run quickly over I niechaj go postawią gdziekolwiek his face na straży: And let them place him in any place Na ulicy stać będzie z karabinem on guard: w dłoni... He will stand in the street with a rifle in his hand… ...Słyszy sala: ktoś idzie, ostrogami …The hall hears: someone is coming, dzwoni – ringing with spurs – Ostrogą spiął melodię, He spurred the melody, and the a akompaniament accompaniment Szaleje, krzyczy w basie, rośnie Rages, shouts in bass, plays a terrible w straszny zamęt – havoc – Ku sali bagnetami już mierzy, już Aims at the hall with bayonets, 174 blisko – already near – I ton jeden uparcie wybija And stubbornly strikes only one tone JOANNA MALESZYŃSKA JOANNA – nazwisko!!! – the name!!! Wciąż czyste, w rozszalałe wplątuje Still clear, it entangles in rampaging się głosy voices I wali, wali w basie murem Saragossy, And bangs, bangs in the bass with Oszalałych Hiszpanów wyciem, dar- Saragossa’s wall, ciem, jękiem The distraught Spaniards with howl- I znów wraca ku górze załzawionym ing, tearing, groaning dźwiękiem – And he comes back to the top with W mazurze – nie – w mazurku idą the tearful sound – wszystkie pary, All the couples begin to dance By całą klawiaturę owinąć mazurka. w sztandary. So as to wrap tightly the keyboard in Zatrzymali się wszyscy w srebrzy- the flag. stych kontuszach, They all stopped in silvery split- A klawikord im ducha rozpłomienia sleeve overcoats, w duszach And the clavichord ignites a spirit in I wzdłuż długich szeregów przewija their souls pas lity, And along extended arrays wraps Tysiąc głów podgolonych podnosi a solid belt, w błękity A hundred of half-shaven heads rise I wszystkie karabele jedną ujął dłonią, into the blue I uderzył w instrument tą piekielną And he held all the karabelas in one bronią, hand, Aż struna się ugięła, ta w górze, And he struck the instrument with płaczliwa. this hellish weapon, I cisza jest w wiolinie. Cisza Until the string bent, the one at the przeraźliwa. top, tearful. And there is silence in the treble. Dreadful silence. Po martwej, głupiej strunie, po fijoł- Across the dead silly string, across ków woni, the violet scent, Po czyichś smutnych oczach, jakiejś Across somebody’s sad eyes, some białej dłoni, white hand, Jakichś światłach po nocy i szeptach Across the lights of the night and w komorze, whispers in the box, Po księżycu, po gwiazdach – mój Across the moon, the stars – My God! Boże! mój Boże! – My God! – Gdzieś się gubi i zwija, przeciera pas It gets lost somewhere and rolls up, lity, wears through the belt, Po księżycu, po gwiazdach, po Across the moon, the stars, the Polish Rzeczpospolitej. Republic. Po sali idzie cisza przeraźliwa, blada Terrible pale silence runs across the I obok tęgich boszów w pierwszym hall rzędzie siada. And sits down in the first row next to 175 Wzrok wlepia martwy, ślepy, w jakiś stout Germans. punkt na ścianie It sets its dead unseeing eye on some THE OF OPENING THE FOR POEM THE I patrzy w Mochnackiego, kiedy grać point on the wall przestanie. And looks at Mochnacki to see when he’ll stop playing. – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – A on, blady jak ściana, plącze, zrywa Pale as a wall he tangles and breaks tony the tones I kolor spod klawiszy wypruwa And he extracts a colour – red - from – czerwony, the keys, Aż wreszcie wstał i z hukiem rzucił And finally he stood up and smashed PICADOR CAFÉ... PICADOR czarne wieko the black lid I spojrzał – taką straszną, otwartą And looked with such a terrible open powieką, eyelid, Aż spazm ryknął, strach podły, A spasm roared, mean fear, and off i z miejsc się porwali: their places they rose: „Citoyens! Uciekać! Krew pachnie “Citoyens! Run! There is a smell of w tej sali!!!”.