Xxxxxxxxxxxxx 1

KOSZALIŃSKA BIBLIOTEKA PUBLICZNA

ROCZNIK KOSZALIŃSKI NR 46

KOSZALIN 2018 2 Rocznik Koszaliński 2018

Publikacja powstała przy dofinansowaniu Naczelnego Dyrektora Archiwów Państwowych

Kolegium redakcyjne: Joanna Chojecka – przewodnicząca Jerzy Banasiak – sekretarz Rafał Janus, Katarzyna Królczyk, Rafał Marciniak, Dariusz Pawlikowski, Beata Sawa-Jovanoska

Recenzje naukowe: dr hab. Paweł Gut prof. nadzw. dr hab. Dariusz A. Rymar

ISSN-01-37-5652

Wydawca: Koszalińska Biblioteka Publiczna im. Joachima Lelewela plac Polonii 1, 75-415

Wydanie I, Koszalin 2019

Korekta: Anna Makochonik Projekt okładki: Mariusz Król Opracowanie graficzne: Piotr Witkowski Druk: „Polimer” Koszalin

Wydawnictwo powstało przy współpracy z Archiwum Państwowym w Koszalinie Xxxxxxxxxxxxx 3

SPIS TREŚCI

Od redakcji ...... 5

ARTYKUŁY, STUDIA, MATERIAŁY

Krystyna Rypniewska Zespół witraży kościoła pw. Narodzenia Najświętszej Marii Panny w Białogardzie ...... 11

Jagoda Marciniak Koszalin po pożarze w ujęciu Herberta Schnürpela a wydarzenia historyczne – studium nad obrazem ze zbiorów Muzeum w Koszalinie ...... 19

Krzysztof Urbanowicz Koszalińskie ratusze w przestrzeni miejskiej ...... 33

Marek Szczepaniak Mieszkańcy powiatu gnieźnieńskiego zasiedlający Ziemię Koszalińską w 1945 r. Próba charakterystyki grupy ...... 57

Anna Gut Ludzie i wydarzenia okresu walk o niepodległość Polski w twórczości Zygmunta Wujka ...... 73

Rafał Marciniak Kadencja, której zabrakło... W sprawie niewyczerpanych postulatów badawczych dziejów najnowszych Koszalina ...... 87

Jerzy Rudzik Koszalińskie reminiscencje ważnych rocznic narodowych, ze szczególnym uwzględnieniem 100-lecia niepodległości oraz powstania wielkopolskiego ...... 103

Rafał Janus Nazwy ulic Koszalina w klasyfikacji semantycznej i strukturalnej ...... 117

JUBILEUSZE

Iwona Sławińska 60-lecie koszalińskiego „medyka” (1958–2018) ...... 139

WYDARZENIA, OMÓWIENIA, MINIATURY

Janusz Koczkodaj Nowa książka o historii Bobolic ...... 151

Leszek Laskowski Dzieje Koszalina ciągle na nowo pisane ...... 154

Jerzy Rudzik Adwokaci polscy ojczyźnie. Wystawa z okazji 100 lat polskiej palestry ...... 167 4 Rocznik Koszaliński 2018

Bronisław Malinowski O działalności Muzeum Regionalnego w Bobolicach w 2018 r...... 170

KALENDARIUM

Wiesław Miller Działo się w Koszalinie – Anno Domini 2018 ...... 175

POŻEGNANIA

Irena Boguszewska: Teresa Mączka, Andrzej Klasicki, Stanisław Kwaśniowski, Renata Łaba, Wiesława Dobijata, Mieczysław Błochowiak, Andrzej Janicki, Adam Wieczorek, Zygmunt Wujek, Karolina Barabas, Julia Pawlak Wiktoria Pietras, Amelia Wieczorek, Małgorzata Tymieniecka, Włodzimierz Niemiec, Beata Koper- Trembowiecka, Małgorzata Kobierska, Jerzy Stec, Jacek Sobota Zbigniew Stramik, Ryszard Magierek, Andrzej Kowalski, Marian Chylewski, Henryk Trząskowski, Kazimierz Mikołajczak, Joanna Grzankowska, Zofia Cymerys, Jan Dobrzyniak, Anna Marcinek-Drozdalska, Elżbieta Szwaczko, Ewa Nawrocka, Tadeusz Martychiewicz, Iwona Wierzchowiecka-Rudnik, Wiesław Kowalewski, Agnieszka Dąbrowska ...... 201

BIBLIOGRAFIA

Anna Kowal Bibliografia regionu koszalińskiego w wyborze (1 I 2017 r. – 31 XII 2017 r.) ...... 211 Xxxxxxxxxxxxx 5

OD REDAKCJI

Zapraszamy do lektury 46. numeru „Rocznika Koszalińskiego”, w którym znalazło się wiele ciekawych – naszym zdaniem – publikacji, istotnych także z punktu widzenia kształ- towania lokalnej tożsamości oraz dokumentowania dziejów współczesnych i dawnych Ko- szalina, czy szerzej – regionu środkowopomorskiego. Tom 46. „Rocznika Koszalińskiego” może zaskoczyć jego stałych Czytelników. Nowa wersja graficzna okładki, z zachowaniem fontu nazwy uznanego społeczno-kulturalno-hi- storycznego periodyku, sygnalizuje, że zmiany nie mają na celu rewolucji, ale zachowanie mocnych stron tytułu w interesującej, nowej odsłonie. Kolegium redakcyjne zapewniając kontynuację publikowania dorobku badawczego poświęconego przeszłości Koszalina, uznało, że warto także pokazać tę przeszłość szerzej, sięgając do dziejów całego środ- kowego Pomorza, w którym Koszalin stanowił także historyczne centrum tej części Po- morza. Nie ma bowiem zbyt wielu tytułów, w których naukowe czy popularno-naukowe badania i ich efekty można prezentować i wprowadzać do obiegu naukowego. Ten fakt także przemawia za prezentacją na łamach „Rocznika Koszalińskiego” poznawczych ma- teriałów z szeroko rozumianego otoczenia centrum Pomorza, jakim, zgodnie z ogłoszoną w 2018 r. marką miasta, chcą widzieć – i słusznie, także z historycznego punktu widzenia – Koszalin obecni jego włodarze. Silny temu wyraz zapewni, zachęcając do lektury, wy- jątkowa okładka, nawiązująca do treści przygotowanych przez autorów bieżącego tomu „Rocznika”. Jej autor, koszaliński grafik i pasjonat historii, Mariusz Vidoque Król, się- gnął do historycznej ikonografii i źródeł historycznych z zasobu Archiwum Państwowego w Koszalinie, ilustrujących tematy poruszone przez autorów w niniejszym tomie. Główny dział Artykuły, studia, materiały otwiera tekst Krystyny Rypniewskiej, po- święcony zespołowi witraży kościoła pw. Narodzenia Najświętszej Marii Panny w Biało- gardzie. Autorka oprowadza nas po wnętrzach świątyni, odsłaniając okoliczności i fakty towarzyszące powstaniu białogardzkich witraży, objaśniając przy tym kwestie techniczne i warsztatowe związane z ich tworzeniem. Znajdujący się w zbiorach koszalińskiego muzeum obraz Herberta Schnürpela przed- stawiający wizytę króla pruskiego Fryderyka Wilhelma I w Koszalinie po pożarze, który w 1718 r. pochłonął większość ówczesnej zabudowy miasta, stał się przedmiotem stu- dium Jagody Marciniak, rozważającej czy dzieło to można traktować jako źródło histo- ryczne. Autorka bada je pod kątem ikonografii przedstawienia, kostiumologii, analizy rzemiosła artystycznego oraz techniki wykonania. I choć wątpliwości rozwiane zosta- ją już w pierwszym akapicie, gdzie pada stwierdzenie, że zgodnie z obecnym stanem wiedzy wizyta pruskiego monarchy w Koszalinie nie miała miejsca, to warto przebrnąć przez drobiazgowe, ale interesujące dociekania, ujawniające kolejne detale i elementy obrazu nieprzystające do rzeczywistości koszalińskiej z początku XVIII w. i czasu wiel- kiej pożogi. 6 Rocznik Koszaliński 2018

Pożary od wieków stanowiły jedno z największych zagrożeń dla siedlisk ludzkich i miast, zdarzały się też w Koszalinie. Pierwszy koszaliński ratusz, o którym wiadomo jedynie, że był drewniany i bez wieży, spłonął w 1504 r., o czym pisze Krzysztof Urba- nowicz w artykule pt. Koszalińskie ratusze w przestrzeni miejskiej. Dzięki tej publikacji poznajemy losy kolejnych obiektów, od średniowiecza aż po czasy współczesne, będących w Koszalinie siedzibami włodarzy i miejskich rajców. Na tym tle szczególnie interesująco rysuje się proces przemian w społecznym pojmowaniu roli ratusza jako instytucji służącej miastu i jego mieszkańcom. Historia koszalinian przedzielona jest datą zakończenia II wojny światowej. Dla nie- mieckiej społeczności miasta skończyła się ona w 1945 r, dla polskiego Koszalina był to dopiero początek. O nim właśnie, a konkretnie o pionierach z Gniezna i powiatu gnieź- nieńskiego, którzy zasiedlali powojenny Koszalin, pisze Marek Szczepaniak w artykule Mieszkańcy powiatu gnieźnieńskiego zasiedlający Ziemię Koszalińską w 1945 r. Próba charakterystyki grupy. Kim byli, jakie mieli kwalifikacje zawodowe, stan rodzinny i jakimi motywami się kierowali? Na te pytania autor starał się znaleźć odpowiedź, przeglądając tomy akt i dokumentów będących w posiadaniu Archiwum Państwowego w Poznaniu. Doczekał się Koszalin współczesny wielu wybitnych mieszkańców, którzy przysporzy- li mu splendoru i zostawili po sobie bogaty dorobek twórczej aktywności. Jednym z nich był Zygmunt Wujek, artysta rzeźbiarz, uprawiający także malarstwo i rysunek, zajmują- cy się działalnością dydaktyczną (był wykładowcą Politechniki Koszalińskiej). Znacząca część jego twórczości to upamiętnianie w rzeźbach, okolicznościowych tablicach, popier- siach, a także plakietach, medalionach i medalach, osób i wydarzeń związanych z czynem niepodległościowym. O tym traktuje artykuł Anny Gut pt. Ludzie i wydarzenia okresu walk o niepodległość Polski w twórczości Zygmunta Wujka. Artysta pozostaje autorem ponad stu czterdziestu prac w Koszalinie, w tym dwudziestu siedmiu pomników. Kadencja, której zabrakło. W sprawie niewyczerpanych postulatów badawczych dzie- jów najnowszych Koszalina – pióra Rafała Marciniaka, to publikacja będąca uzupełnie- niem obrazu historii miasta z lat 1998–2002, którego zabrakło w wydanym stosunkowo niedawno II tomie dziejów najnowszych Koszalina po 1945 r. Z dzisiejszej perspektywy przełom minionego tysiąclecia zasługuje na szczególnie wnikliwe zbadanie. Kumuluje się w nim wiele skomplikowanych procesów, których przebieg w wymiarze lokalnym nie był taki sam, jak w całym kraju. Artykuł przedstawia m.in. wpływ reform rządowych na pozy- cję Koszalina w kontekście utraty statusu miasta wojewódzkiego, opisuje lokalny układ po- lityczny po wyborach samorządowych oraz główne problemy społeczno-gospodarcze, jak choćby wdrażanie reorganizacji sieci szkół wobec postępującego niżu demograficznego. Dwadzieścia lat później, w 2018 r., w odmienionych okolicznościach i podniosłej at- mosferze świętowaliśmy w Koszalinie stulecie odzyskania przez Polskę niepodległości. O koszalińskich reminiscencjach ważnych rocznic narodowych, ze szczególnym uwzględ- nieniem 100-lecia niepodległości oraz powstania wielkopolskiego, pisze w artykule – pod takim tytułem – Jerzy Rudzik. Zawartość nie tylko przybliża czytelnikom tematykę wiel- Xxxxxxxxxxxxx 7 kich jubileuszy, ale – co może ważniejsze – unaocznia imponujący dorobek koszalińskiego środowiska naukowego w tym zakresie (profesorów Politechniki Koszalińskiej), podejmu- jącego wiele zadań badawczych, ukoronowanych pracami naukowymi. Dzięki nim miejsce regionu środkowopomorskiego na mapie naukowej kraju stale się poszerza i umacnia. Kształtowanie lokalnej tożsamości odbywa się na różnych płaszczyznach. Jedną z nich jest na pewno ustalanie przez podmioty władzy publicznej nazw miejsc, w których żyjemy: ulic, dzielnic, parków, rond, instytucji itd. Nic więc dziwnego, jak zauważa Rafał Janus w artykule pt. Nazwy ulic Koszalina w klasyfikacji semantycznej i strukturalnej, że badacze języka przyglądają się tej jego specyficznej warstwie, jaką są nazwy własne, szukając – do- celowo – odpowiedzi na pytanie o relacje między rzeczywistością językową a pozajęzyko- wą, tym, co nazywa, a tym, co nazwane. Artykuł jest propozycją przedstawienia nazw ulic Koszalina w ujęciu onomastycznym, z uwzględnieniem dwóch klasyfikacji: semantycznej (znaczeniowej) oraz strukturalnej (gramatycznej). W rozdziale poświęconym jubileuszom publikujemy tym razem tekst Iwony Sławiń- skiej o 60-leciu koszalińskiego „medyka” (1958–2018). Mury tej zasłużonej dla miasta i regionu szkoły o profilu zawodowym opuściło w okresie jej działalności około 6900 ab- solwentów, z których znaczna część zasiliła lokalne placówki służby zdrowia. Tradycyjnie odnotowujemy w „Roczniku” ciekawsze wydarzenia o wymiarze regio- nalnym, które wyróżniają się walorem ponadczasowości. A takim jest zapewne wydana w 2018 r. książka pt. Historia Bobolic do roku 1945 Bronisława Malinowskiego, którą zrecenzował Janusz Koczkodaj. Niezmiennie w centrum uwagi nie tylko historyków, ale i szerokiego grona koszalinian, pozostaje dwutomowe wydanie z 2016 r. Dziejów Ko- szalina, poddane na naszych łamach krytycznej ocenie przez Leszka Laskowskiego. W 2018 r. do Koszalina zawitała ogólnopolska wystawa Adwokaci Polscy Ojczyźnie po- łączona z blokiem obchodów 100-lecia odrodzonej Adwokatury Polskiej i 65-lecia kosza- lińskiej Izby Adwokackiej. Omówieniem tej ciekawej prezentacji, która – dodajmy – co dekadę objeżdża Polskę, nie omijając naszego miasta, zajął się Jerzy Rudzik. Za sprawą wspomnianego wcześniej Bronisława Malinowskiego (autora Historii Bobolic do roku 1945) mamy też okazję zapoznać się z działalnością Muzeum Regionalnego w Bobolicach w 2018 r. Na koniec wspomnijmy tylko o obecności stałych pozycji „Rocznika”, takich jak Ka- lendarium, Pożegnania czy Bibliografia, które poszerzają wartość dokumentacyjną tomu i pozwalają zachować pamięć o przemijaniu bliskich nam ludzi, spraw i zdarzeń. Życzymy wszystkim Czytelnikom interesującej lektury. 8 Rocznik Koszaliński 2018 Xxxxxxxxxxxxx 9

ARTYKUŁY STUDIA MATERIAŁY 10 Rocznik Koszaliński 2018 Xxxxxxxxxxxxx 11

Krystyna Rypniewska1 Zespół witraży kościoła pw. Narodzenia Najświętszej Marii Panny w Białogardzie

espół kilkunastu witraży białogardzkiego gotyckiego kościoła farnego pw. Narodzenia Najświętszej Marii Panny jest jednym z ciekawszych przykła- dów sztuki witrażowej początków XX w. na Pomorzu Zachodnim. Te nie- zwykłe, barwne, szklane kompozycje wypełniają siedem potężnych okien prezbiterium świątyni, trzy okna kruchty i trzy małe okna zakrystii. Po- Zwstały w 1912 i 1913 r., w trzech znakomitych niemieckich pracowniach witrażowych: Karla de Bouche’a w Monachium, Alexandra Linnemanna we Frankfurcie nad Me- nem i Franza Lauterbacha w Hanowerze. Dotąd znane było autorstwo tylko czterech witraży prezbiterialnych – dwóch Linnemanna i dwóch de Bouche’a, a wskazywały je sygnatury umieszczone na szklanych kwaterach u dołu okien. Pozostałe kompozycje witrażowe w kościele pozostawały anonimowe.

Zazwyczaj, kiedy brak inskrypcji autorskich na witrażach, pomocne mogą okazać się badania archiwalne obejmujące analizę określonych grup dokumentów. Chociaż rzadko możemy natrafić na archiwalia dotyczące wprost witraży, to szczęśliwie w przypadku bia- łogardzkiego kościoła NNMP, w zespole akt dotyczących remontu świątyni, który plano- wano na początku XX w., natrafiamy na niezwykle interesujące informacje na temat tych wspaniałych dzieł sztuki. Akta Urzędu Konserwatora Prowincji Pomorze powiatu Biało- gard, obejmujące dokumenty z lat 1895–1919, przechowywane w Archiwum Krajowym w Greifswaldzie, ujawniają autorstwo wszystkich kościelnych witraży, fundatorów po- szczególnych okien, koszt każdej ze szklanych kompozycji oraz niektóre szczegóły do- tyczące projektów2. Dla badań nad witrażownictwem na Pomorzu Zachodnim to informa- cje bezcenne, ważne zarówno dla polskich prac badawczych prowadzonych przez różne ośrodki w kraju, jak i dla badaczy niemieckich opracowujących poszczególne pracownie witrażowe i ich realizacje. Na początku XX w. dla kościoła NNMP w Białogardzie ważnym przedsięwzięciem było przystąpienie do oczekiwanej restauracji świątyni, wymagającej gruntownego re- montu w zakresie architektury budowli i jej wyposażenia. W 1904 r. nie myślano jeszcze

1 Krystyna Rypniewska – historyk sztuki, kustosz Działu Sztuki Dawnej Muzeum w Koszalinie. Tekst został opracowany w oparciu o badania prowadzone w ramach projektu pt. Witrażownictwo Pomo- rza Zachodniego/Hinterpommern, realizowanego pod patronatem Muzeum Narodowego w Szczecinie i Europejskiej Akademii Witrażownictwa w Monchengladbach. Koordynatorem projektu jest dr Da- riusz Kacprzak z Muzeum Narodowego w Szczecinie; e-mail: [email protected]. 2 Landesarchiv Greifswald, Akta Urzędu Konserwatora Prowincji Pomorze, Białogard, 1895–1919, sygn. 55 169, s. 133. 12 Rocznik Koszaliński 2018 o witrażach, a planowano jedynie zamontowanie szybek wentylacyjnych w istniejących oszkleniach. W ustaleniach z wizytacji ówczesnego szczecińskiego urzędu konserwator- skiego, dokonanej na miejscu w kościele, zapisano wówczas między innymi: w celu uzy- skania poprawnej wentylacji w kościele należy założyć szybki wentylacyjne w oknach nawy głównej i naw bocznych3. Dopiero w ciągu kilku dalszych lat przygotowań do remontu kościoła pojawiła się kon- cepcja wymiany i naprawy starych wypełnień okiennych oraz zamontowania w kościel- nych oknach witraży. Sprawa wykonawcy witraży – jako zadania niezwykłej wagi – wyma- gała szczególnej troski. W piśmie z 23 grudnia 1911 r., wysłanym z Białogardu, z „fabryki budowy kościoła Mariackiego”, skierowanym do konserwatora prowincji w Szczecinie zwracano się z prośbą o wskazanie dobrego malarza albo architekta do wykonania pro- jektów i stworzenia barwnych witraży dla prezbiterium kościoła, które w części powinny mieć przedstawienia figuralne, w części zawierać ornament romboidalny4. Na tej stronie archiwalnego dokumentu zauważamy dopisek ołówkiem kopiowym: „Linnemann, Lauter- bach”, co oznacza, iż do witraży prezbiterialnych planowano zatrudnić znakomitą niemiec- ką pracownię witrażową Linnemannów we Frankfurcie nad Menem oraz witrażystę Franza Lauterbacha z Hanoweru znanego z wielu wysoko ocenianych realizacji. Archiwalia z grudnia 1911 r. odnotowują ponadto apel rady parafialnej o składanie dat- ków na sfinansowanie witraży dla dużych okien prezbiterium kościołabarwnego oszklenia z przedstawieniami figuralnymi i kwiatami. Pragnieniem rady parafialnej było ozdobie- nie kościoła, zwłaszcza prezbiterium, wspaniałymi witrażami tak jak ozdobionych zostało wiele innych starych kościołów miejskich. Zamiar wykonania witraży dla kościoła biało- gardzkiego uzasadniano z jednej strony wysoką wartością artystyczną budowli, z drugiej – pragnieniem przekazania potomnym jak dalece kościół był radzie oraz parafianom „drogi” i „wartościowy”. O pomoc w finansowaniu zwracano się z powodu wysokiego kosztu ich wykonania. Pisano, iż wykonanie witrażu figuralnego będzie wynosiło około 1600 marek, a witrażu z ornamentem geometrycznym i roślinnym około 800 marek5. Jak się miało wkrótce okazać, udało się zebrać fundusze na wszystkie zaplanowane wi- traże, także okien kruchty i zakrystii. Wśród fundatorów znalazł się król Prus Wilhelm II, miasto i powiat Białogard, okoliczna szlachta i lokalna społeczność. Większość informacji odnoszących się do fundatorów witraży zawarta jest w herbach i inskrypcjach umieszczo- nych na barwnych szybkach, a zachowane archiwalia – zwłaszcza sprawozdanie z przebie- gu całości prac remontowych kościoła z listopada 1913 r., przygotowane przez Królewski Nadzór Budowlany w Kołobrzegu dla szczecińskiego konserwatora prowincji – je potwier- dzają i uzupełniają6. W dokumencie tym jest mowa o dokonanych pracach remontowych kościoła trwających w latach 1911–1913, a wśród nich o zamontowaniu wówczas 7 no- wych, dużych, malowanych okien w prezbiterium, 3 okien w kruchcie i 3 w zakrystii oraz naprawie pozostałych starych okien kościelnych, które będą wykonane w białym oszkleniu

3 Tamże, s. 20. 4 Tamże, s. 62. 5 Tamże, s. 95. 6 Tamże, s. 121–123. Zespół witraży kościoła pw. Narodzenia Najświętszej Marii Panny w Białogardzie 13 w ołowiu z wykorzystaniem pozyskanych starych części oszklenia z prezbiterium, w czę- ści z odnowieniem grupy całych kwater7. Niezwykle cenne okazują się być zawarte tam informacje na temat pracowni witrażowych, które realizowały zamówienie na nowo pro- jektowane witraże prezbiterium, kruchty i zakrystii kościoła. O wykonawcach zapisano: de Bouche z Monachium (2 witraże figuralne prezbiterium, fundacji Jego Królewskiej Mo- ści), pracownia prof. A. Linnemanna z Frankfurtu nad Menem (2 duże okna figuralne w prezbiterium oraz 6 małych w zakrystii, witrażysta Lauterbach (2 duże witraże figuralne i 1 ornamentalny w prezbiterium oraz 3 duże witraże ornamentalne w kruchcie)8. W tym miejscu należy wyjaśnić, iż wcześniejszy zapis o trzech witrażach zakrystii, a późniejszy o sześciu, wynika z kształtu okien – biforiów. Najpierw zapisano trzy witraże jako ilość okien w całości, a potem jako podwójne trzy okna, więc sześć witrażyków. Trzeba tutaj także odnotować, iż zapis odnośnie witraży kruchty jest nieścisły – Lauterbach wykonał dla kru- chty dwa witraże ornamentalne oraz jeden ze sceną figuralną. Zapewne wynikało to z faktu, iż kompozycja ze sceną przedsta- wienia jest stosunkowo niewielka wobec dużej powierzchni ozdo- bionej ornamentem. Karl de Bouche z Monachium wykonał dwa prezbiterialne witra- że ufundowane przez cesarza Wil- helma II ze scenami: Uzdrowienie sługi setnika oraz Cud w Kanie Galilejskiej (fot. 1). Na obu witra- żach w dolnej kwaterze od lewej widoczna jest sygnatura pracowni. U dołu każdej z kompozycji dwa rzędy kwater zajmują tarcze her- bowe umieszczone w dekoracyj- nych archiwoltach, wyżej sceny wielopostaciowe podobnie ob- ramione, ale o znacznie bardziej rozbudowanych i ozdobnych for- mach. Całość umieszczona została na tle o szybkach w kształcie geo- metrycznym. Koszt obu tych wi- traży łącznie wyniósł 9 tys. marek.

Fot. 1. Witraż ze sceną Uzdro- wienie sługi setnika, Karl de Bo- uche, 1913; fot. ze zbiorów Mu- zeum w Koszalinie.

7 Tamże, s. 121. 8 Tamże, s. 122. 14 Rocznik Koszaliński 2018

Wspaniała kompozycja witrażu Uzdrowienie sługi ze sceną figuralną i postacią Chrystusa w centrum uderza niezwykłą oprawą architektoniczną z misternie zaprojek- towaną i wykonaną archiwoltą ujmującą przedstawienie. Cała ta, niemal koronkowa, architektoniczna „oprawa” ze sterczynami, pinaklami, żabkami przywołuje średnio- wieczną architekturę gotyku, pozostając w zgodzie z duchem popularnego wówczas historyzmu. Scena z uzdrowieniem sługi setnika w swojej symbolice odnosi się do mocy Słowa Bożego, istoty kościoła ewangelickiego. Jezus uzdrawia i oczyszcza przy pomocy swojego słowa: ale powiedz tylko słowo, a będzie uzdrowiony sługa mój. Dru- gi witraż przedstawia scenę Cud w Kanie Galilejskiej, ilustrując pierwsze objawienie chwały i bóstwa Jezusa. Karl de Bouche, wykonawca obu witraży, urodził się w 1845 r. w Monachium i tam zmarł w 1920 r. Był wybitnym witrażystą niemieckim okresu historyzmu. Studiował w Królewskiej Akademii Sztuk Pięknych w Monachium. Najpierw poświęcił się malarstwu pejzażowemu i ro- dzajowemu, dodatkowo zajmował się malarstwem na szkle. Następnie podjął naukę w pracow- ni witrażowej u Vladimira von Swertschkoffa i ostatecznie poświęcił się tej właśnie dziedzinie twórczości. W 1873 r. założył w Monachium własny zakład produkujący witraże, który odniósł ogromny sukces. Z czasem Karl de Bouche pracował jako nadworny witrażysta Jego Cesarskiej Mości Cesa- rza Niemiec i Króla Prus9. Sceny biblijne przedstawiają także dwa kolejne witraże okien prezbiterium wykonane przez pracow- nię witrażową profesora Alexandra Linnemanna we Frankfurcie nad Menem, a dokładnie przez jego obu synów Otto i Rudolfa Linnemannów. Okno ze sceną Chrystus nauczający w świątyni powstało z funda- cji hrabiny von Kleist ze Smęcina oraz rodziny von Kleist z Dobrowa i zostało wykonane za 1600 ma- rek. Sygnatura pracowni umieszczona została u dołu środkowego pola witrażu, nieco powyżej widnieje data 1912, zapewne jego powstania. Drugie okno ze sceną Chrystus uciszający burzę sfinansowali hrabiowie von Kleist-Retzow z Tycho- wa. Koszt witraża wyniósł 1600 marek. Fundacja witraża wiązała się z podniesieniem Kleist-Retzo- wów do godności hrabiów. W ten sposób uczczono tę ważną dla członków rodu okoliczność. W dolnej kwaterze po prawej widoczna jest sygnatura pracow- ni: R. i O. Linnemann (fot. 2).

Fot. 2. Witraż ze sceną Chrystus uciszający bu- rzę, Rudolf i Otto Linnemann, 1913; fot. ze zbiorów Muzeum w Koszalinie

9 https://pl.wikipedia.org/wiki/Karl_de Bouche. Zespół witraży kościoła pw. Narodzenia Najświętszej Marii Panny w Białogardzie 15

Założycielem pracowni był Alexander Linnemann, który urodził się w 1839 r. we Frank- furcie nad Menem, w rodzinie Georga Linnemanna, właściciela znanej winiarni. Alexander był znakomitym architektem i witrażystą, zajmował się także rzemiosłem artystycznym. Pracował między innymi przy restauracji katedry w Moguncji. Z czasem jego zaintereso- wania skupiły się przede wszystkim na witrażownictwie. W latach 1878–1898 pracował nad realizacją witraży do katedry we Frankfurcie. W tym czasie tworzył już we własnym warsztacie witrażowym, który założył w 1889 r. W ciągu lat zrealizował witraże i polichro- mie do ponad 100 kościołów i wielu budynków użyteczności publicznej, w tym najznako- mitsze między innymi dla katedr w Moguncji, kościołów w Berlinie, Bremie, Magdeburgu, Królewcu i wielu innych. Po jego śmierci w 1902 r. firmę prowadzili dwaj synowie mistrza: starszy Rudolf – architekt, architekt wnętrz i witrażysta oraz młodszy Otto – witrażysta i twórca malarstwa monumentalnego. Pierwsze doświadczenia i wykształcenie artystyczne otrzymał w atelier swojego ojca. Tam uczył się materiału, poznawał, czym jest szkło, ołów, patyna. Po ukończeniu malarstwa na Akademii Sztuki w Düsseldorfie odbył liczne arty- styczne podróże między innymi do Holandii, Belgii, Anglii, Francji i Włoch. Do śmierci ojca pracował w warsztacie jako jego współpracownik, potem założył warsztat wspólnie ze starszym bratem Rudolfem. Poświęcił się głównie twórczości w zakresie witraża sakral- nego; do jego słynnych realizacji należą na przykład okna dla katedr we Frankfurcie nad Menem, Naumburgu, Miśni, Kró- lewcu i Kołobrzegu. Witraże Otto Linnemanna charakteryzują się ciepłym kolorytem i wyrazistymi barwami podstawowy- mi. Atelier Linnemanna ograniczało wybór szkła w większo- ści do zaledwie kilku kolorów podstawowych: czerwonego, niebieskiego, zielonego, białego i fioletowego. Zróżnicowane odcienie i natężenie barw uzyskiwano poprzez różny sposób nakładania patyny. W archiwum pracowni witrażowej, która działa do dziś, znajdują się obecnie już tylko szczątkowe ma- teriały dotyczące procesu produkcji witraży realizowanych w kraju i poza jego granicami. Jak zauważa Bettina Schuepke, badaczka twórczości Linnemannów: wszystkie pisane dowody rzeczowe warsztatu zostały w czasie II wojny światowej znisz- czone. Teraz o pracach warsztatu Linnemanna można wy- snuwać wnioski tylko na podstawie zachowanych projektów, kartonów w skali 1:1, szklanych negatywów i starych odbitek fotograficznych...10. Wśród tej nielicznej spuścizny znajdują się dwa szklane negatywy do witraży białogardzkich (fot. 3).

Fot. 3. Dwa szklane negatywy z pracowni Linnemannów do witraży białogardzkich w prezbiterium; fot. B. Schuepke, Archiwum Linnemanna, Frankfurt nad Menem

10 B. Schupke, Witraże z pracowni Linnemannów z Frankfurtu nad Menem na Pomorzu [w:] Witraże na Pomorzu Zachodnim. Sztuka witrażowa do 1945 roku, red. K. Rypniewska, Koszalińskie Zeszyty Muzealne t. 41, Sztuka Dawna, Koszalin 2018, s. 75. 16 Rocznik Koszaliński 2018

Oprócz dwóch witraży prezbiterialnych w pracowni Linnemannów powstały tak- że witraże znajdujące się w oknach zakrystii, o czym już wspomniano. W trzech oknach o kształcie biforium umieszczono parami następujące wizerunki: dwóch książąt pomor- skich Barnima XI i Filipa I, którzy wprowadzili luteranizm na Pomorze Zachodnie, oraz Bugenhagena, następnie Melanchtona i Lutra, a także św. Piotra i św. Pawła. Wszystkie postaci przedstawiono w popiersiu i umieszczono w architektonicznych archiwoltach na tle romboidalnej siatki ołowianych szprosów. W cytowanych już wyżej Aktach Urzędu Konserwatora Prowincji Pomorze pod datą 14 grudnia 1912 r. natrafiamy na ciekawą in- formację odnoszącą się do etapu wykonywania projektów do kartonu witrażu z książętami i Bugenhagenem. W piśmie nadanym z Białogardu zawarte są podziękowania kierowa- ne przez nadzór budowlany kościoła NNMP na ręce konserwatora prowincji za pomoc w uzyskaniu portretów książąt z nadzieją, że witrażysta znajdzie artystyczny sposób na połączenie obu portretów w jednym polu11. Jak dziś możemy zobaczyć, artysta znalazł ów „artystyczny sposób” na pokazanie obu postaci, umieszczając je w stosunku do siebie na dwóch planach kompozycji. W kwaterze obok przedstawiony został reformator gmin na Pomorzu, Jan Bugenhagen. Źródła archiwalne nie podają nazwisk ich fundatorów (zapis w archiwaliach brzmi: „z fundacji różnych osób”), jedynie koszt wykonania wszystkich w wysokości 450 marek. Były to najtańsze witraże kościelne, przede wszystkim z powo- du ich niewielkich rozmiarów, ale także w związku z motywem przedstawień. Wizerunki te powszechnie umieszczano w protestanckich świątyniach, były powielane za pomocą grafiki (zwłaszcza postacie Lutra i Bugenhagena), nie wymagały więc specjalnej- arty stycznej inwencji. W tym miejscu warto przytoczyć zestawienie kosztów wszystkich wi- traży w całości, a które podaje sprawozdanie z dokonanych prac w 1913 r., także z tego powodu, iż w różnych wzmiankach natrafiamy na nowe szczegóły: 2 okna prezbiterium z fundacji cesarza – 9000 marek, 1 okno ornamentalne prezbiterium za ołtarzem z fundacji cechu piwowarów z Białogardu – 800 marek, 1 figuralne okno w prezbiterium z fundacji powiatu białogardzkiego – 1600 marek, 1 figuralne okno w prezbiterium z fundacji panny Vauk – 1600 marek, 1 figuralne okno w prezbiterium z fundacji hrabiów von Kleist-Retzow z Tychowa – 1600 marek, 1 figuralne okno w prezbiterium z fundacji hrabiny von Kleist ze Smęcina wraz z rodziną von Kleist z Dobrowa – 1600 marek, 2 boczne okna kruchty z fundacji miasta Białogard – 1600 marek, 1 okno kruchty nad portalem głównym z meda- lionem figuralnym i herbem starosty białogardzkiego von Hagen – 1400 marek12. Łączny koszt białogardzkich witraży wyniósł 19 650 marek, przy ogólnym koszcie całości prac remontowych w kwocie 127 tys. marek. Kosztowne, szklane kompozycje były znaczącą, najwyższą pozycją w kosztorysie i przewyższały np. wymalowanie wnętrza kościoła, które wyniosło 10 tys. marek, czy wykonanie nowych organów za 11 997 marek13. Jak wiadomo z zachowanych materiałów archiwalnych dotyczących witrażownictwa w ogólności oraz na podstawie różnych znalezionych rachunków (np. dla witraży koszalińskiej katedry), tak- że tutaj, w przypadku witraży białogardzkich, koszt przedstawień figuralnych wieloposta- ciowych był znacząco wyższy od scen jednopostaciowych i witraży geometrycznych czy

11 Landesarchiv Greifswald, Akta Urzędu Konserwatora…, dz. cyt., s. 82. 12 Tamże, s. 123. 13 Tamże, s. 123. Zespół witraży kościoła pw. Narodzenia Najświętszej Marii Panny w Białogardzie 17

dywanowych. Miał oczywiście także związek z wielkością powierzchni całej kompozycji. Również dotąd anonimowe trzy witraże w prezbiterium oraz trzy w kruchcie mogą dziś, dzięki zachowanym archiwaliom, otrzymać atry- bucję w ślad za sprawozdaniem z przeprowadzo- nego remontu. Autorem wyraźnie stylistycznie odrębnych kompozycji w stosunku do pozosta- łych był Franz Lauterbach z Hanoweru14 (fot. 4).

Fot. 4. Witraż ornamentalny we wschod- nim oknie prezbiterium, F. Lauterbach, 1913.; fot. ze zbiorów Muzeum w Koszalinie

W prezbiterium, za ołtarzem głównym, w oknie wschodnim umieszczono kompozycję ornamentalną Franza Lauterbacha, którą sfinansował białogardzki cech piwowarów. Dwa witraże figuralne, również jego autorstwa (jeden ze sceną Wskrzeszenie Łazarza i drugi ze sceną Pokłon Trzech Króli) powstały z fundacji powiatu Białogard oraz panny Vauk. Dla okien kruchty wykonano trzy witraże, dwa orna- mentalne z fundacji miasta Białogard oraz jeden duży znajdujący się nad portalem „ornamentalny z medalionem figuralnym” z fundacji dawnego starosty von Hagen. Duże czterodzielne okno wieży otrzymało niezwykły witraż ze sceną Sło- wo Boże, opartą o ewangelię św. Mateusza, wer- set 11, 2815 (fot. 5). Na witrażu ze sceną Pokłonu Trzech Króli, na dolnej listwie środkowego pola zauważyć można obok nazwiska Vauk jeszcze jedno: Brandt, ale tego nazwiska w źródłach nie znajdujemy.

Fot. 5. Witraż w wieży od strony zachod- niej ze sceną Słowo Boże, F. Lauterbach, 1913; fot. ze zbiorów Muzeum w Koszalinie

14 Tamże, s. 122. 15 M. Pleger, 700 Jahre Stadt Belgard an der Persante, Laboe 1999, s. 229. 18 Rocznik Koszaliński 2018

Dwa witraże Lauterbacha Wskrzeszenie Łazarza i Pokłon Trzech Króli zamontowane zostały w wysoko umieszczonych dużych oknach prezbiterium: pierwszy witraż od strony południowej, drugi od północy. Oba stanowią rozbudowane kompozycje figuralne tworzą- ce trzy odrębne rzędy przedstawieniowe umieszczone w całości okna. Wschodnie okno prezbiterium wypełnia witraż ornamentalny z powtarzającym się motywem gałązki dębu oraz głowy gryfa. Imponujące są również witraże Lauterbacha w kruchcie kościoła: dwa boczne ornamentalne i potężny witraż okna zachodniego ze sceną Słowa Bożego. Wszyst- kie kompozycje artysty różnią się od historyzujących witraży Linnemanna i de Bouche’a. U Lauterbacha wyraźne są inspiracje ekspresyjną secesją, które pielęgnował do późnych lat 20. XX w16. Franz Lauterbach urodził się w 1865 r. w Kolonii, zmarł w 1933 r. w Hanowerze. Był witrażystą, studiował w Kolonii w Szkole Rzemiosł Artystycznych, potem architekturę w Wyższej Szkole Technicznej w Hanowerze. Początkowo założył własną pracownię witra- żową, z czasem we współpracy z Karlem Schröderem, działającą jako Fa. Lauterbach und Schröder. Zespół witraży kościoła NNMP w Białogardzie stanowi niezwykle interesujący przy- kład sztuki witrażowej z początku XX w., z jednej strony hołdującej historyzmowi z jego nawiązaniami, jak tutaj, do późnego średniowiecza i renesansu, z drugiej – do nowych prą- dów przełomu XIX i XX w. Szczególną uwagę zwracają dwa witraże „cesarskie” z fundacji Wilhelma II, wykonane w pracowni Karla de Bouche w Monachium, reprezentujące wyso- kie wartości artystyczne oraz stanowiące ważny symboliczny element budowy przestrzeni, w której funkcja kościelna łączyła się z funkcją reprezentacji i symbolicznej obecności państwa podczas nabożeństwa. Podstawową kwestią w opracowaniu tego zespołu witraży było przypisanie anonimowych dotąd sześciu szklanych kompozycji autorowi, którym jest Franz Lauterbach. Witrażysta niezwykle rzadko sygnował swoje prace, a zachowane doku- menty źródłowe jednoznacznie wskazują na jego autorstwo. To ważny przyczynek do prac nad jego pracownią i jego nieznanymi realizacjami.

16 Ch. Scholl, H. Storz, Sichtlich evangelisch. Die Glasfenster der Jacokikirche in Gottingen von 1900/01, Gottingen 2017, s. 94. 19

Jagoda Marciniak1 Koszalin po pożarze w ujęciu Herberta Schnürpela a wydarzenia historyczne – studium nad obrazem ze zbiorów Muzeum w Koszalinie

zbiorach Muzeum w Koszalinie znajduje się obraz śląskiego malarza Herberta Schnürpela (1890–1943) pt. Koszalin po po- żarze. Dzieło to namalowane olejno na płótnie o wymiarach 130 x 190 cm znajduje się od 2003 r. na wystawie stałej koszaliń- skiego muzeum Koszalin od średniowiecza do współczesności. Iko- Wnografia tego malowidła stała się przyczyną rozważań, czy obraz można traktować jako źródło historyczne, bowiem przedstawiono na nim wizytę króla pruskiego Fry- deryka Wilhelma I w Koszalinie, a zgodnie z obecnym stanem wiedzy taka wizyta nie miała miejsca. Poprzez ukazaną scenę dzieło przebadane zostało pod kątem ikono- grafii przedstawienia, kostiumologii, analizy rzemiosła artystycznego oraz techniki wykonania obrazu. Przedstawione pokrótce wyniki prac pozwalają określić, czy moż- na traktować to dzieło jako historyczny przekaz na temat wizyty pruskiego władcy w naszym mieście, czy jako wizję artystyczną malarza (il. 1).

Tematyka obrazu dotyczy wydarzeń następujących po wielkim pożarze miasta, który nastąpił w 1718 r. Ogień pochłonął wówczas większość ówczesnej zabudowy miasta (z 387 budynków spłonęło 317, w tym 98 stodół i stajni2). Pożar oszczędził jedynie katedrę pw. Najświętszej Marii Panny i domy znajdujące się przy niej, budynki zamko- we oraz zabudowania zlokalizowane przy murach miejskich. Mieszkańcy Koszalina nie zostali pozostawieni sami sobie – już w następnych dniach po tragedii pomoc material- ną przysłały okoliczne miejscowości3. Z Kroniki Wendlanda dowiadujemy się, że kiedy informacja o pożarze dotarła do króla Fryderyka Wilhelma I, ten na mocy reskryptu z 23 listopada 1718 r. przekazał miastu 4 tys. talarów na odbudowę, a także zwolnił mieszkańców z podatków i danin4. Należy w tym miejscu wspomnieć, że przekazanie sporej sumy na odbudowę miasta nie było w przypadku tego władcy rzeczą oczywi-

1 Jagoda Marciniak, asystent w Dziale Sztuki Dawnej Muzeum w Koszalinie, zabytkoznawca i histo- ryk sztuki; specjalizacja w zabytkoznawstwie malarstwa dawnego. 2 P. Gut, Okres brandenbursko-pruski (1653–1807) [w:] Dzieje Koszalina. Tom I. Do 1945 roku, pod red. R. Gazińskiego i E. Włodarczyka, Koszalin 2016, s. 227–228. 3 Tamże, s. 228. 4 J.D. Wendland, Eine Sammlung unterschiedlicher die Historie der Stadt Cöslin betreffende Sachen, czyli Zbiór rzeczy rozmaitych historii Miasta Koszalin dotyczących pióra Johanna Davida Wendlanda, pod red. i w oprac. Joanny Chojeckiej, Koszalin 2006, s. 411. 20 Rocznik Koszaliński 2018

Il. 1. Fot. I. Łukjaniuk stą – Fryderyk Wilhelm I przejmując władzę po swoim ojcu Fryderyku I Hohenzoller- nie, którego rządy było bardzo wystawne i pełne barokowego przepychu, ograniczył się w swojej polityce wewnętrznej praktycznie wyłącznie do kwestii budowania finansów państwowych i rozbudowy armii5. Pomoc miastu podyktowana została troską o armię – w 1713 r. bowiem w Koszalinie po raz pierwszy rozlokowany został stały garnizon wojsk pruskich. Były to regularne jednostki, wśród nich składający się z dwunastu kom- panii 17 Regiment Piechoty Generalmajora Friericha Wilhelma von Grumbkowa oraz 1 Regiment Dragonów Andreasa Rouvignac du Veyne6. Do owego zaangażowania władcy w odbudowę miasta nawiązuje scena ukazana na wcześniej wspomnianym koszalińskim obrazie: na pierwszym planie pokazany został Fryderyk Wilhelm I wraz ze świtą oraz rajcy miejscy przedstawiający królowi praw- dopodobnie plany odbudowy miasta. W tle widoczny jest zebrany tłum mieszkańców, a także zgliszcza kamienic spalonych do połowy wysokości, nad którymi góruje sylweta katedry pw. Najświętszej Marii Panny. Najpewniej scena wizyty władcy w mieście jest wizją artystyczną autora obrazu, bowiem ani w Kronice Wendlanda7, ani w żadnej z do-

5 S. Salmonowicz, Fryderyk II, Wrocław 1981, s. 36 i 40. 6 W. Grobelski, Historia garnizonu w Koszalinie. Część I. Od średniowiecza do 1945 r., Koszalin 2008, s. 15. 7 J.D. Wendland, Eine Sammlung unterschiedlicher die Historie der Stadt Cöslin betreffende Sachen, czyli Zbiór rzeczy rozmaitych historii Miasta Koszalin dotyczących pióra Johanna Davida Wendlanda, pod red. i w oprac. Joanny Chojeckiej, Koszalin 2006, s. 411. Koszalin po pożarze w ujęciu Herberta Schnürpela a wydarzenia historyczne 21 tychczas wydanych monografii Koszalina8 autorzy nie informują nas o wizycie Fryderyka Wilhelma I w mieście po wielkim pożarze, jak również o jakiejkolwiek wizycie w latach 1718–1724 i kolejnych. Nie pojawia się również domniemanie wizyty pruskiego mo- narchy. Zachowały się dokumenty dotyczące jedynie przekazania środków finansowych z kasy królewskiej na odbudowę miasta9 oraz postawienia pomnika po odbudowie na Sta- rym Rynku (na cześć władcy), który został wykonany z piaskowca przez nadwornego rzeź- biarza królewskiego – Johanna Georga Glumego z Berlina10. Pomnik ten ma związek z obrazem Herberta Schnürpela w dwojaki sposób. Pierwszą konotacją jest jedna z ołowianych płyt reliefowych11, zdobiących niegdyś cokół owej sta- tuy, na której, podobnie jak na koszalińskim obrazie, znajduje się przedstawienie wizyty króla Fryderyka Wilhelma I w Koszalinie. Relief ten mógł być inspiracją dla Schnürpela. Wskazuje na to powielenie przez malarza kompozycji pierwszego planu: podobnie jak na dziele malarskim przedstawiono tutaj króla wraz z towarzyszami oraz rajców miejskich, z tą różnicą, że na płycie ołowianej Fryderyk Wilhelm I przekazuje dokument władzom miasta, a na obrazie to rajcy przedstawiają plany budowy królowi. Dzieła odróżnia też tło przedstawienia – na reliefie Johann Georg Glume ukazał jeszcze płonący Koszalin za mu- rami miejskimi od strony Bramy Młyńskiej12. Herbert Schnürpel, jak wcześniej wspomina- łam, w tle przedstawienia umieścił dość ogólnie namalowane nadpalone budynki kamienic oraz sylwetę katedry, którą autor obrazu przedstawił starannie, akcentując charakterystycz- ne cechy tej budowli13. Drugim elementem, który wiąże pomnik z koszalińskim obrazem, jest postać Friedricha Wilhelma von Grumbkowa, który był inicjatorem postawienia statuy króla Fryderyka Wil- helma I w Koszalinie. Grumbkow, urodzony w 1678 r. generalfeldmarschall14, był dowód-

8 Zob. m.in.: F. Treichel, Die Geschichte der Stadt Köslin, Köslin 1939; F. Schwenkler, Köslin 1266–1966. Die siebenhundertjährige Geschichte einer pommerschen Stadt und ihres Kreises, Ham- burg 1966; Dzieje Koszalina, praca zbior. pod red. B. Drewniaka i H. Lesińskiego, Poznań 1967; Z dziejów Koszalina, praca zbior., PTH Biblioteka Słupska, t. 7, Poznań 1960; T. Gasztold, A. Muszyń- ski, H. Rybicki, Koszalin. Zarys dziejów, Poznań 1974; Dzieje Koszalina. Tom I. Do 1945 roku, pod red. nauk. R. Gazińskiego i E. Włodarczyka, Koszalin 2016. 9 Zob. Inwentarz zespołu Akta miasta Koszalina 1555–1945, op.cit., s. 237: Akta w sprawie odbudowy miasta Koszalina po nieszczęśliwym pożarze w 1718 r. Tom VI, 1720–1728 oraz Akta w sprawie po- mnika króla Fryderyka Wilhelma I, który postawiono na koszalińskim Rynku, 1723–1790. 10 W 1945 r. pomnik zaginął i do tej pory nie udało się trafić na jego ślad. 11 Zdjęcie archiwalne płyty znajduje się w Archiwum Muzeum Narodowego w Szczecinie, neg. Nr 16304. 12 Koszalin i ziemia koszalińska. Historia i kultura. Materiały z I Konferencji Naukowej. Koszalin, 27–28 września 2002 roku, pod red. W. Łysiaka, Koszalin 2003, s. 43. 13 Przyczyną tego szczegółowego oddania budowli może być fakt, iż sylweta tego kościoła jest jed- nym z najbardziej rozpoznawalnych symboli miasta. Starannie oddając jej kształt, autor obrazu rozwiał wszelkie wątpliwości co do miejsca rozgrywającej się sceny. 14 G. Freytag, J. Schmidt, Der General von Grumbkow. Ein Charakterbild aus der Staadtengeschichte des vorigen Jahrhunderts [w:] Die Grenzboten: Zeitschrift für Politik. Literatur und Kunst, Band 17, Nr. 4, 1859, s. 368–388. 22 Rocznik Koszaliński 2018 cą jednostki garnizonowej IR17, stacjonującej w Koszalinie w okresie, w którym nastąpił pożar miasta. Był on bliskim doradcą króla i ważną osobistością na dworze. Informacji na temat relacji Grumbkowa z Fryderykiem Wilhelmem I można zaczerpnąć z pamiętników Fryderyki Zofii Wilhelminy. Córka Fryderyka Wilhelma I określiła tam feldmarszałka jako jednego z faworytów króla. Zaznacza, że na początku rządów jej ojca Grumbkow przejął obowiązki dotyczące spraw państwa, odciążając młodego władcę, a takż w charaktery- styczny sobie sposób opisuje jego postać: Pan von Grumbkow może uchodzić za jednego z najzręczniejszych ministrów, jakich kiedykolwiek mieliśmy; to człowiek grzeczny, umieją- cy prowadzić konwersację w sposób swobodny i dowcipny; odznaczając się polotem, gięt- kim i ujmującym wzięciem, podoba się zwłaszcza dzięki swojej skłonności do bezlitosnych drwin, bardzo modnych w naszych czasach. Umie łączyć powagę z wdziękiem. Wszystkie te piękne pozory kryją serce obłudne, interesowne i zdradzieckie. Jego obyczaje są jak najbar- dziej rozwiązłe, charakter utkany z przywar, które budzą odrazę we wszystkich uczciwych ludziach15. Można mówić o związku tej postaci z obrazem Herberta Schnürpela, bowiem biorąc pod uwagę rangę oficerską, charakterystyczne rysy twarzy, kontekst historyczny oraz bliską re- lację z władcą, wysoce prawdopodobne jest, iż mężczyzna przedstawiony na koszalińskim obrazie tuż za plecami władcy to właśnie Friedrich Wilhelm von Grumbkow. Zastanawiające jest, kim może być postać ukazana przez Herberta Schnürpela po lewej stronie Grumbkowa. Uniform tej postaci zbliżony jest do munduru oficera regimentu IR4, któremu przewodził Ja- kob von Beschefer16, jednak obszycia guzików na patkach kieszeni oraz wierzchniego brzegu połów są zbyt bogate jak na wykończenia tegoż regimentu. Na to, że to właśnie Beschefer został przedstawiony na obrazie, wskazywałby także posunięty wiek przedstawionej postaci (oficer ten, urodzony w 1661 r.17, miałby ówcześnie około 57 lat). Wydawałoby się prawdo- podobne, że przedstawionym mężczyzną jest inny bliski Fryderykowi Wilhelmowi I towa- rzysz, a mianowicie Leopold von Anhalt-Dessau. Według relacji zdawanej w Pamiętnikach Fryderyki Zofii Wilhelminy18, w 1724 r. wyszedł na jaw konflikt pomiędzy dwoma faworyta- mi króla – właśnie księciem von Anhalt Dessau i Grumbkowem, przedstawienie ich więc na obrazie jako rywali byłoby prawdopodobne (próba przypodobania się królowi i chęć zbicia konkurenta z piedestału mogła być też przyczyną przeforsowanej przez Grumbkowa idei postawienia pomnika Fryderykowi Wilhelmowi I). Tym, co rzuca cień na tę tezę, jest fakt, iż starszy mężczyzna na obrazie ogolony jest na gładko, a charakterystyczną cechą wyglądu księcia von Anhalt Dessau były długie wąsy, z którymi kojarzony był do tego stopnia, iż nazywano go „starym wąsaczem”19. Dodatkowym argumentem przeciwko twierdzeniu, że

15 Margrabina von Bayreuth, Pamiętniki, przeł. I. Wachlowska, Warszawa 1973, s. 30–31. 16 D. Hohrath, The Uniforms of the Prussian Army under Frederick the Great from 1740 to 1786, t. 2, Vienna, 2011, s. 33; Hans Bleckwenn, Die frideriyianischen Uniformen, Band I. Infanterie – I, Dortmund, 1984, s. 4. 17 A. E. Garnier, The chronicles of the Garniers of Hampshire during the centuries. 1530–1900, Nor- wich & London, 1900, s. 6. 18 Margrabina von Bayreuth, Pamiętniki, przeł. I. Wachlowska, Warszawa 1973, s. 92–94. 19 „Der alte Schnurrbart”; G. Freitag, Julian Schmidt, Der General von Grumbkow. Ein Charakterbild aus der Staatengeschichte des vorigen Jahrhunderts [w:] Die Grenzboten: Zeitschrift für Politik, Lite- ratur und Kunst, Band 17, Nr. 4, 1858, s. 371. Koszalin po pożarze w ujęciu Herberta Schnürpela a wydarzenia historyczne 23 przedstawiona postać to Leopold I jest to, iż został on w 1703 r. odznaczony Orderem Orła Czarnego, a przedstawiony mężczyzna nie nosi na piersi żadnego odznaczenia. Wskazówką do rozwiązania problemu przedstawionego towarzysza króla może być niechętny wzrok, jaki kieruje ku niemu postać Grumbkowa. W Pamiętnikach Margrabiny von Bayreuth znaleźć można wzmiankę na temat tego, że Friedrich Wilhelm von Grumbkow rywalizował o wzglę- dy króla z niejakim „Kreutzem”, będącym dyrektorem finansowym i ministrem w rządzie20. Musi być tutaj mowa o urodzonym w 1670 r. Ehrenreichu Bogislawie von Creutzu, oso- bistym sekretarzu Fryderyka Wilhelma I21 i generalnym kontrolerze kas22. Creutz w 1719 r. został naczelnym dyrektorem Generalnego Dyrektorium Finansów23, następnie w 1723 r. mianowany został ministrem Generalnego Dyrektorium, a w 1725 r. ostatecznie objął stano- wisko naczelnego dyrektora Służby Medycznej na całe Prusy24. W przypadku tej postaci od- powiadałby wiek przedstawionego mężczyzny, a także strojne ozdobienie munduru. Wydaje się też odpowiednie, by król przeznaczając na odbudowę spalonego miasta sporą sumę pie- niędzy, miał za towarzysza podróży swego sekretarza i człowieka zarządzającego finansami państwa w jednej osobie (il. 2). Mimo iż teza o ukazaniu jako towarzyszy króla Friedricha Wilhelma von Grumbkowa oraz Ehrenreicha Bogislawa von Creutza jest prawdopodobna, to niestety nie można mieć całkowitej pewności co do przedstawienia na obrazie Schnürpela żadnej z wyżej wymie- nionych person. Już po sposobie ukazania króla Fryderyka Wilhelma I wnioskować można, że malarz nie odwzorowywał dokładnie rzeczywistych cech fizjonomii postaci – oczywi- stym jest, iż postać króla przedstawiona na obrazie została wyidealizowana. W ciągu swo- jego życia i panowania władca ten był portretowany w zaskakująco różnorodny sposób. W przypadku większości wizerunków malarskich jego dość otyła sylwetka oraz pełna twarz niewiele mają wspólnych cech z postacią przedstawioną na koszalińskim obrazie. Jednym z nielicznych wizerunków, w których można dostrzec podobieństwo do władcy, jest portret autorstwa Samuela Theodora Gerickego z około 1713 r., nadal nie jest to jed- nak ujęcie na tyle podobne, by stwierdzić, że służyło autorowi koszalińskiego malowi- dła za wzornik. Inną możliwą inspiracją dla przedstawienia postaci władcy jest pomnik króla Fryderyka Wilhelma I, który do 1945 r. stał na rynku w Koszalinie, jednak ujęcie oblicza króla z profilu, statyczny i obojętny wyraz twarzy władcy oraz jego „niewidzący” wzrok utkwiony w dali może być efektem nie tylko próby ukazania Fryderyka Wilhelma I w dumnej postawie, lecz najpewniej świadczy o posługiwaniu się przez malarza podobizną króla umieszczoną na monecie lub na medalu okazjonalnym. Żaden z wizerunków wład-

20 Margrabina von Bayreuth, Pamiętniki, przeł. I. Wachlowska, Warszawa 1973, s. 39. 21 I. Mittenzwei, E. Herzfeld, Brandenburg-Preussen 1648 bis 1789. Das Zeitalter des Absolutismus in Text und Bild, Köln 1987, s. 234. 22 Z. Szultka, Umocnienie absolutyzmu, narodziny militaryzmu i rozwój pruskiej administracji. Są- downictwo [w:] Prusy w okresie monarchii absolutnej (1701–1806), red. B. Wachowiak, Poznań 2010, s. 84. 23 „Oberdirektor des Generalfinanzdirektorium”, H. Branig, Ehrenreich Boguslaus v. Creutz [w:] Neue Deutsche Biografie, B. 3, Berlin 1957, s. 413. 24 H. Branig, Ehrenreich Boguslaus v. Creutz [w:] Neue Deutsche Biografie, praca zbior., B. 3, Berlin 1957, s. 413. 24 Rocznik Koszaliński 2018

Il. 2. Fot. I. Łukjaniuk cy znany z numizmatów nie przypomina jednak postaci ukazanej na obrazie, zaskakująca jest natomiast zbieżność cech łącząca fizjonomię króla ukazanego na koszalińskim dziele z wizerunkami syna władcy, Fryderyka II Wielkiego, przedstawionego na współczesnych mu monetach. Niekonsekwencja w oddawaniu rzeczywistych cech i szczegółów tyczy się również kwestii ukazania umundurowania ówczesnych żołnierzy25. W pierwszej chwili wydaje się, że stroje te odpowiadają uniformom z pierwszej połowy XVIII w., jednak po dogłębnym

25 Analiza przedstawionych mundurów powstała na podstawie konsultacji z dr. Tomaszem Karpiń- skim; wykorzystana literatura pochodzi ze zbiorów własnych badacza. Koszalin po pożarze w ujęciu Herberta Schnürpela a wydarzenia historyczne 25 zbadaniu wyłaniają się pewne nieścisłości. Jak zostało wspomniane wcześniej, w 1719 r. jednostką garnizonową w Koszalinie był IR17 szefostwa Fridericha Wilhelma von Grumb- kowa, jednak stroje przedstawione na obrazie odbiegają od reguł umundurowania tego od- działu. Regiment w latach 1714–1793 nosił białe obszlegi26 i klapy27. Dodatkowo wszyst- kie postacie przedstawione w mundurach pruskich posiadają czarne halsbandy28, a trzeba zaznaczyć, że tej części garderoby w czasach króla Fryderyka Wilhelma I nie noszono. Wprowadzono je za panowania Fryderyka II, dla nowo utworzonych oddziałów piechoty29. Jeśli zaś sprawa tyczy się frezowanych upięć, we wspominanych już pamiętnikach Fryde- ryki Zofii Wilhelminy zawarte są informacje, iż żołnierze za czasów Fryderyka Wilhelma I nie nosili peruk, pudrowali swoje włosy, lecz ich nie frezowali30. Na podstawie szczegółów umundurowania niższej rangi żołnierzy przedstawionych na obrazie dr Tomasz Karpiński, z którym prowadzone były konsultacje, wysunął tezę, iż na malowidle ukazano unifor- my żołnierzy wzorowane na wizerunkach z czasów wojen śląskich (około 1740–1763). Zastanawiające są również szczegóły ubioru żołnierza pełniącego rolę odźwiernego – na przodzie kurtki widać pięć par tresów białych z guzikami – ilość tych elementów, a także pozostałe różnice, takie jak choćby brak mankietów w kurtce, wskazuje na roztargnienie malarza, jego niedokładność lub dużą swobodę w przedstawianiu szczegółów umunduro- wania odźwiernego, ponieważ dodanie kosztownych tres do munduru sługi wydaje się być mało racjonalne, zwłaszcza wobec skąpstwa, z jakiego słynął Fryderyk Wilhelm I, który sprawił, że (…) gładki mundur i prosty ubiór zastąpiły wspaniałe złotem i srebrem przety- kane suknie szlachty i mieszczaństwa31. Postać Fryderyka Wilhelma I została przedstawiona w mundurze oficerskim zdobionym złotym haftem oraz Orderem Orła Czarnego, posiada szpadę przy boku, skórzane ręka- wiczki oraz szarfę oficerską. Uniform z dużą pewnością można identyfikować z mundurem

26 W wypadku tekstu termin „obszlegi” dotyczy mankietów kurtek mundurowych. Obszlegi [potrze- by] – wszelkie ozdoby pasmanteryjne, szamerowania taśmą, galonem, sznurkiem, pętlicami, bortami, frędzlami, także obszycia szwów, guziki i sprzączki w ubiorach narodowych XVI – XVIII w. „Obszle- gi” to określenie używane w ubiorze wojskowym. Zob.: I. Turnau, Słownik ubiorów: tkaniny, wyroby pozatkackie, skóry, broń i klejnoty oraz barwy znane w Polsce od średniowiecza do początku XIX w., Warszawa 1999, s. 145. 27 G. Gieraths, Die Kampfhandlungen der Brandenburgisch-Preussischen Armee, Berlin, 1964, s. 602; H. Bleckwenn, Die frideriyianischen Uniformen, Band I. Infanterie-I, Dortmund 1984, t. 1, s. 130; D. Hohrath, The Uniforms of the Prussian Army under Frederick the Great from 1740 to 1786, t. 2, Vienna 2011; s. 150–153. 28 Alszband (alczband, alsbandt, halsband) [niem. Halsband] – (...) rodzaj męskiego krawata z lekkiej tkaniny przypinany do kołnierza, używany do zagranicznego stroju w końcu XVII i w XVIII w. Zob. I. Turnau, Słownik ubiorów: tkaniny, wyroby pozatkackie, skóry, broń i klejnoty oraz barwy znane w Polsce od średniowiecza do początku XIX w., Warszawa 1999, s. 13. 29 Constantin Kling, Allgemeine Geschichte der Bekleidung und Ausrüstung des altpreussischen He- eres, Erste theil: Die Infanterie-Regimenter im Jahre 1806, Weimar 1902, s. 37. 30 Margrabina von Bayreuth, Pamiętniki, przeł. I. Wachlowska, Warszawa 1973, s. 118. 31 Por. H. Hönig, Das Preussische Zentrum in der Weimarer Republik, Mainz 1979, s. 253; Za: S. Sal- monowicz, Prusy. Dzieje państwa i społeczeństwa, Warszawa 2004, s. 156. 26 Rocznik Koszaliński 2018 oficerskim regimentu piechoty nr 6, na co wskazują wspomniane hafty32. Jedyną istotną różnicą pomiędzy ukazanym mundurem a noszonym ówcześnie jest liczba obszyć na pat- kach33 kieszeni, ale ze względu na to, iż przedstawioną postacią jest król Prus, ta drobna, wzbogacająca kurtkę, różnica jest łatwa do wytłumaczenia. O umundurowaniu starszego mężczyzny towarzyszącego królowi wspomniałam wcześniej, inny ubiór reprezentuje na- tomiast postać identyfikowana przeze mnie jako Friedrich Wilhelm von Grumbkow. Męż- czyzna ten również jest oficerem, na co wskazuje lekko wystająca spod płaszcza szarfa oficerska. Postać ma ciemny płaszcz przypominający greatcoat o długości 7/8, z pelery- ną sięgającą połowy długości ramienia, wysokie, słabo zaznaczone buty do jazdy konnej z ostrogami, prawdopodobnie rękawiczki, kamizelkę w kolorze paille, żabot oraz czarną halsbandę. Nieścisłości pojawiają się także w przedstawionych na obrazie strojach rajców miej- skich, którzy ukazani zostali w niemal identycznych ubiorach. Każdy z nich ma na sobie granatowy, wierzchni kaftan do kolan zwany justeaucorps34, pod nim widoczna jest szara kamizelka, spod której wystaje biała koszula z niewielkim żabotem pod szyją. Odziani są w jasnobrązowe spodnie do kolan na wzór francuskich culottes, szare pończochy i płytkie, czarne trzewiki. Wszyscy mają także na szyjach czarne halsbandy, a na głowach białe, frezowane peruki lub frezowane i pudrowane włosy związane nad karkiem. W przypadku mężczyzny ukazanego tyłem widać, że wiązanie włosów, sięgające za łopatki, zostało cia- sno owinięte ciemną pasmanterią. Strój ten wydaje się być późniejszy niż pierwsza połowa XVIII w., choć pewne odstępstwa od ówcześnie panującej mody usprawiedliwić można pruską oszczędnością w zdobieniach i noszeniu się na modłę wojskową. Justeaucorps, w którym przedstawiono mężczyzn, krojem przypomina oficerski rock. Wykończony jest kołnierzem z wysoką kozerką i klapami, zamiast ówcześnie modnej stójki35, pozbawiony jest charakterystycznych dla początku XVIII w. dekoracyjnych, szerokich mankietów, ni- sko osadzonych kieszeni z ozdobnymi klapami, próżno również szukać dekoracyjnych,

32 D. Hohrath, The Uniforms of the Prussian Army under Frederick the Great from 1740 to 1786, t. 2, Vienna 2011, s. 44, H. Bleckwenn, Die frideriyianischen Uniformen, Band I. Infanterie – I, Dortmund 1984, s. 74. 33 Patka [fr. patte] – naszycie nad kieszenią kamizelki oraz sukni kobiecej, modne zwłaszcza w XVIII w. Zob. I. Turnau, Słownik ubiorów: tkaniny, wyroby pozatkackie, skóry, broń i klejnoty oraz barwy znane w Polsce od średniowiecza do początku XIX w., Warszawa 1999, s. 134. 34 Justeaucorps/ szustokor (suknia wierzchnia, szustokor, szustokort, zusztokor, żustokor) [fr. juste- aucorps] – dopasowany, wierzchni kaftan męski, długi do kolan, z rękawami, noszony z kamizelką tej samej długości. Znany wcześniej w ubiorze wojskowym, w fr. modzie cywilnej przyjął się ok. 1670 r. na blisko sto lat. Ok. 1700 r. sz. miał olbrzymie, szerokie mankiety, zapięcie zdobione pasmanterią i znacznie rozszerzoną baskinę. Po 1755 r. mankiety sięgały powyżej łokci, a fałdy baskiny przesunięto na plecy, zachowując dopasowany przód. W Polsce ubiór ten określano jako suknię wierzchnią, czyli noszoną na kamizelkę. Zob. I. Turnau, Słownik ubiorów..., Warszawa 1999, s. 182. 35 Stwierdzono na podstawie obserwacji zachowanych XVIII-wiecznych szustokorów oraz grafik je przedstawiających; materiał ilustracyjny w: Modny świat XVIII wieku: katalog ubiorów od początku XVIII do początku XIX wieku ze zbiorów Muzeum Narodowego w Warszawie, oprac. E. Orlińska-Mia- nowska, Warszawa 2003. Koszalin po pożarze w ujęciu Herberta Schnürpela a wydarzenia historyczne 27 gęsto naszywanych guzików36. Jeden z domniemanych radnych posiada zdobienia wzdłuż krawędzi wierzchniego kaftana, lecz ciężko stwierdzić, czy są to obszlegi wykonane na modłę zdobień kurtki mundurowej, czy rząd srebrnych guzików – w obu przypadkach nie odpowiada to ówczesnym dekoracjom odzieży. Kamizelki oraz spodnie, w których przed- stawiono omawiane postacie, nie odstają od mody początku XVIII w., jednak założone do spodni szare pończochy, tzw. en grisailles melangées, są nieco późniejsze, szczególnie popularne były w połowie XVIII stulecia37. Czarne halsbandy na szyjach mężczyzn, a także fryzura mężczyzny ukazanego na obrazie tyłem oddają poprawnie ówczesną modę38. Nie- stety, nie są znane żadne portrety ówczesnych władz miasta, więc kim są osoby przedsta- wione na obrazie, można tylko domniemywać. Malarz nadał charakterystyczne rysy twarzy tylko jednej postaci – mężczyźnie stojącemu najbliżej króla. Przypuszczać można, iż mógł to być ówczesny burmistrz miasta. W zależności od tego, w którym roku miała odbyć się owa wizyta króla, może być to dr med. Christoph-Friedrich sprawujący urząd w latach 1718–1720 lub David Koch będący burmistrzem w latach 1720–172339. Fragmentem malowidła przykuwającym wzrok przez pewne niedopasowanie do resz- ty przedstawienia jest grupa postaci złożona z dzieci oraz kobiety stojącej przy nich. W porównaniu do pozostałych namalowanych sylwetek, zwracają oni uwagę dość skąpym odzieniem. Nawet jeśli pominąć mundurowych czy radnych miasta odzianych w kaftany wierzchnie, to z łatwością odnotować można kontrasty, jakie stanowią dwa długie, ciepłe płaszcze mężczyzn towarzyszących królowi oraz wprost letnie odzienie dziatwy, odsłania- jące ich ręce i nogi. Grupa ta zwraca także uwagę typem stroju, nie wydaje się on odpowied- ni do czasu rozgrywającego się wydarzenia. Strój chłopca ukazanego na obrazie odbiega od wytycznych dotyczących strojów dziecięcych nie tylko w XVIII w., ale i na początku XIX w. Najbardziej charakterystycznym elementem odzienia są spodenki chłopca sięgają- ce przed kolano – krótkie, luźne spodnie to charakterystyczny element ubioru chłopięcego początku XX w.40. W stroju dziewczęcym przedstawionym na obrazie charakterystycznym elementem są podkolanówki u jednej, i skarpetki u drugiej dziewczynki. Skarpetki pojawi- ły się w stroju młodszych dzieci w połowie XIX w.41, a zastąpienie pończoch skarpetkami latem jest charakterystyczne dla okresu międzywojennego42.

36 Maria Gutkowska-Rychlewska, Historia Ubiorów, Wrocław – Warszawa – Kraków 1968, s. 578–579. 37 Tamże, s. 584. 38 Halsztuk (alstuszek, alsztuch, halstuch) [niem. Halstuch] – krawat noszony od 2. poł. XVII w., po- czątkowo jako chustka z lekkich tkanin, na którą wykładano kołnierz koszuli lub opaska na głowę (...) [w:] I. Turnau, Słownik ubiorów..., Warszawa 1999, s. 68– 69; M. Gutkowska-Rychlewska, Historia..., Wrocław – Warszawa – Kraków 1968, s. 579. 39 F. Schwenkler, Köslin: Die siebenhundertjährige Geschichte einer pommerschen Stadt und ihres Kreises. 1266–1966, Hamburg 1966, s. 117. 40 Dawna moda dziecięca, red. M. Możdżyńska-Nawrotka, Muzeum Narodowe we Wrocławiu, Wro- cław 2013, s. 51. 41 Tamże, s. 76. 42 Tamże, s. 101. 28 Rocznik Koszaliński 2018

Nieścisłości tyczą się również karety przedstawionej na płótnie Schnürpela. Na pod- stawie analizy wizualnej można przypuszczać, że malarz przedstawił berlinę, stworzoną w II poł. XVII w., a popularną sto lat później43. Przedstawiony pojazd – nawet przy uwzględnieniu skąpstwa Fryderyka Wilhelma I – wydaje się być nader skromny jak na ka- retę królewską. Istnieją przesłanki o bogatych, barwnych, dekorowanych rzeźbiarsko i ma- larsko, złoconych i srebrzonych, podbijanych drogimi tkaninami powozach paradnych44. Zakładając, że wyobrażona przez malarza wizyta króla pruskiego mogła być nieoficjalna, jego powóz nadal zdaje się zbytnio odbiegać od ówczesnej mody. Styl przedstawionego powozu bardziej odpowiada tendencjom II poł. XVIII w., gdy nastąpiła zmiana stylu na umiarkowany i elegancki styl klasycystyczny, a pudło karety zyskało wtedy spokojną, za- okrągloną linię45. Autor koszalińskiego obrazu przedstawił także inne elementy rzemiosła, jak stół, krze- sło oraz księga umieszczona na proscenium. Ukazany na płótnie stół pozbawiony jest cha- rakterystycznych cech stylowych, nie jest więc możliwe ustalenie, czy mebel ten odstaje od tych używanych na początku XVIII w., czy nie. Również uniwersalny kształt ma przedsta- wione przez Schnürpela krzesło. Dodatkowym utrudnieniem w analizie mebla jest prostota czy – patrząc przez pryzmat królewskiej wizyty – wręcz ascetyczność krzesła. Zarówno literackie i ikonograficzne źródła badawcze dokumentują najczęściej meble reprezentacyj- ne, strojne, solidne, wykorzystywane przez możnych, przy czym na koszalińskim obrazie oglądać można siedzisko używane przez osoby uboższe, należące do niższych warstw spo- łecznych. Dodatkową komplikacją jest uniwersalność zastosowanych w meblu rozwiązań dekoracyjnych i konstrukcyjnych. Zarówno wyplatane siedziska, jak i drabinowe zaplec- ki oraz toczone nogi używane były przez wieki w różnych kombinacjach, nie jest więc możliwe jednoznaczne stwierdzenie, czy przedstawione na koszalińskim obrazie krzesło pochodzi z epoki, w której rozgrywała się scena. Autor obrazu mógł jednak widzieć lub posiadać w zbiorach taki mebel. Wątpliwości budzi jedynie fakt wystawienia tak nierepre- zentacyjnego mebla na wizytę królewską. Może to być usprawiedliwione jednak sytuacją, w której aktualnie znajdowali się mieszkańcy spalonego miasta lub – w przypadku przyję- cia tezy o nieoficjalnej wizycie władcy – pośpiechem. Księga przedstawiona przez malarza potraktowana została bardzo pobieżnie i namalowana jest cienką warstwą farby. Domalo- wano ją już po zobrazowaniu zamysłu kompozycyjnego, na co wskazuje przebijająca przez wolumen noga stołu. Ogólne i szkicowe potraktowanie obiektu oraz rozmieszczenie pozo- stałych elementów obrazu (w szczególności sylwetka psa umieszczona po prawej stronie dzieła) nasuwa myśl, iż księga posłużyła autorowi jedynie jako detal podkreślający syme- trię kompozycji malowidła. Warto zaznaczyć, że układ postaci jest zasadniczo symetryczny

43 T. Żurawska, Pojazdy paradne w Polsce XVI-XVIII wieku, Muzeum – Zamek w Łańcucie, Warszawa – Kraków 1989, s. 67. 44 Tamże, s. 65. 45 Trzeba pamiętać, że zabytkowe pojazdy były traktowane jak dzieła sztuki, podlegały więc przemia- nom stylowym. Na wstępie już można odrzucić tezę, iż przedstawiona kareta jest pojazdem analogicz- nym do używanych przez ludzi zamożnych w XVIII w., cechami ówczesnego pojazdu paradnego były bowiem lekkość formy, jasne kolory malowanych dekoracji, modne były także zdobienia w postaci finezyjnych, drobnych kwiatków. Dodatkowo w powozach paradnych rzeźbieniami zdobiono nie tylko podwozie i koła, jak to miało miejsce w baroku, ale i części konstrukcyjne. Zob. tamże, s. 104–105. Koszalin po pożarze w ujęciu Herberta Schnürpela a wydarzenia historyczne 29

– pionowa oś symetrii przechodzi przez postać umiejscowioną tuż za plecami króla, pod- kreślona jest przez linię poprowadzoną przez krawędź kamienicy znajdującej się na rogu skrzyżowania ulic, schodzącą się z narożnikiem budynku katedry. Sposób przedstawienia postaci sprawia, iż sylwetka władcy skupia wzrok widza, centralizację kompozycji wzmac- nia ukierunkowanie ciał i spojrzeń radnych oraz większości towarzyszy, które skierowane są na Fryderyka Wilhelma I. Patrząc na perspektywę linearną tła przedstawienia, można przypuszczać, że urodzo- ny we Wrocławiu Herbert Schnürpel46 nie był nawet z wizytą w Koszalinie. Zauważalne jest bowiem niezrozumienie, z jakim zobrazowane zostało rozmieszczenie kamienic w tle przedstawienia. Odczytanie przez widza, iż malarz ukazuje scenę w rogu czworokątnego placu rynku, jest możliwe tylko przy znajomości układu ulic tego fragmentu miasta. Lica budynków tworzą wrażenie zwartej ściany zobrazowanej frontalnie, wyjątkiem jest kamie- nica ukazana na osi pionowej obrazu, która została przedstawiona en trois quarts, wprowa- dzając w pierwszym momencie widza w dezorientację. Wszystkie postacie oraz elementy ukazane na obrazie zostały przez autora potraktowa- ne wybiórczo pod względem modelunku i oddania szczegółów. Zdecydowana większość sylwetek została namalowana w sposób bardzo ogólnikowy, wręcz schematyczny. Wy- jątkami są postacie Fryderyka Wilhelma I, jednego z radnych stojącego najbliżej władcy oraz dwóch jego towarzyszy ukazanych za jego plecami. Po lewej stronie przedstawienia widoczny jest powóz konny, który zlewając się w ciemną plamę barwną, posiada szczegó- łowo oddaną dekorację zadaszenia w formie złotych sterczynek47. Dodatkowo zaprzęgnię- te do niego konie przedstawione zostały realistycznie, z uwzględnieniem błysku sierści, szczegółów siodła, z zaznaczeniem uzdy, przy czym stojąca przy tych zwierzętach kobieta oraz dziecko na jej rękach zostali oddani tak schematycznie, że ich oblicza są płaskimi plamami, bez zaakcentowanych choćby elementów twarzy. Przykłady te pozwalają na wy- snucie domysłu, iż autor obrazu oddał szczegółowo jedynie elementy, które miał przed oczami – mógł korzystać z oficjalnych portretów Fryderyka Wilhelma I i jego dwóch to- warzyszy, posługiwać się wzornikami mundurów lub oglądać prawdziwe zabytki, posiłko- wać się pocztówkami lub innymi wizerunkami rynku i katedry. Inną tezą jest ta, że artysta traktuje postępującą schematyczność jako środek do oddania trójwymiarowości przedsta- wienia, bardziej szczegółowo traktując postacie pierwszoplanowe, a tłum ukazany w tle jedynie ogólnikowo, zaznaczając plamami barwnymi. Mylące jest jednak to, że przy tak szkicowym potraktowaniu postaci drugoplanowych, widoczne są wskazówki oraz punkty (w miejsce liczb) zegara znajdującego się na wieży katedralnej. Wybiórczy modelunek postaci i przestrzeni oraz malowanie plamami barwnymi jest jednak charakterystyczne dla autora obrazu: Herbert Schnürpel, artysta śląski żyjący w latach 1890–1943, zyskał sławę dzięki swym obrazom o tematyce wojennej. Artysta malował jednak również pejzaże, jak choćby widoki Legnicy. Należy zaznaczyć, że scena historyczna to wyjątek w twórczości tego artysty. Początkowo, ze względu na nieczytelną

46 E. Siebenbürger, Herbert Schnürpel [w:] Życiorysy Legniczan i mieszkańców ziemi legnickiej 1241–1945, red. H. Unverricht, t. 2, Legnica 2008, s. 180. 47 Terminologia dobierana na podstawie opisów zamieszczanych, zob. T. Żurawska, Paradne pojaz- dy..., Warszawa – Kraków 1989. 30 Rocznik Koszaliński 2018 sygnaturę w lewym dolnym rogu malowidła, atrybucja obrazu nie była pewna. Tezę o au- torstwie Herberta Schnürpela potwierdziła analiza stylu malarza. Artysta ten, tak jak autor koszalińskiego obrazu, posługiwał się zwykle plamą barwną, nie zaznaczając konturów przedstawianych figur, stosował zróżnicowany, wybiórczy modelunek postaci oraz prze- strzeni, a także impasty. Herbert Schnürpel znany był także z oddawania atmosfery pól bitwy poprzez ukazywanie dymu i kurzu, co zaobserwować można na omawianym obrazie nad tłumem przedstawionym w tle. Dzięki ustaleniu autorstwa dzieła można było za pomocą analizy biografii malarza zawęzić datowanie obrazu. Schnürpel początkowo uczęszczał do szkoły powszechnej, a następnie w Legnicy pobierał nauki u mistrza malarskiego Ambrosiusa. Po zakończe- niu kształcenia wrócił do Wrocławia, gdzie pracował i jednocześnie uczęszczał przez co najmniej pół roku do tamtejszej Akademii Sztuk Pięknych. Następne pół roku zajęła mu, zgodnie ze zwyczajem, wędrówka. Nie wiemy jednak, jakie miejscowości artysta odwie- dził. W czasie I wojny światowej służył na froncie, a po jej zakończeniu, w 1919 r., osiadł w Legnicy. W latach 1921–1925 pracował w Zurichu jako kierownik dużego przedsię- biorstwa malarskiego, po czym powrócił do Legnicy. Tutaj osiągnął sławę, malując sceny wojenne, zyskał sobie przychylność krytyków i w 1941 r. przyznano mu Śląską Nagrodę Kulturalną. Poza scenami z wojny Herbert Schnürpel malował także widoki Legnicy, jed- nak obrazy te zaginęły. Znane są jedynie z serii pocztówek, które powstały na ich podsta- wie. Spokojne lata w dobrobycie przerwała II wojna światowa, w czasie której malarz był reporterem. Zmarł na zawał serca w 1943 r. w Brukseli48. Fakty te pozwalają wysunąć tezę o datowaniu obrazu na lata 1918–1921 lub na okres „wędrówki” młodego ówcześnie arty- sty (przed 1914 r.). Założenie to powstało na podstawie domniemania, iż Herbert Schnürpel stworzył koszalińskie dzieło na początku swojej kariery. Zdradzają to takie szczegóły, jak choćby wspomniana niedopracowana perspektywa linearna, widoczna zmiana koncepcji przez przemalowania dopalających się kamienic czy niedopracowany światłocień. Praw- dopodobnym jest, iż obraz zamówiono u malarza, by uczcić rocznicę wybuchu pożaru lub odbudowy miasta. W tym przypadku należy przyjąć, że dzieło powstało w 1919 r. Pyta- niem, na które wciąż poszukiwana jest odpowiedź, jest choćby to, dlaczego akurat malarza z dalekiego Śląska zatrudniono do stworzenia tego dzieła. W celu wyjaśnienia tego zagad- nienia trzeba by m.in. przeanalizować związki pracowników rady miasta z terenami przede wszystkim Legnicy, a także Wrocławia i okolic, gdzie autor przebywał. Z pewnością można stwierdzić, że obraz Herberta Schnürpela Koszalin po pożarze nie może służyć za źródło historyczne. Koronnym argumentem jest to, że wykazano, iż nama- lowany został 200 lat po pożarze. Wiarygodność obrazu podważa już widoczne na pierw- szy rzut oka wyidealizowanie postaci króla. Sylwetka władcy nasuwać może na myśl pro- pagandowy przekaz dzieła, na który wskazuje również przedstawienie na obrazie dziatwy zaglądającej do królewskiego powozu czy rzemieślnika – człowieka z ludu znajdującego się pomiędzy postaciami rajców miejskich. Dodatkowo – jak wykazano powyżej – autor, prawdopodobnie przez korzystanie z nieodpowiednich wzorników, nie oddał na obrazie prawidłowo ówczesnych mundurów, od czasów pożaru odstają również detale strojów raj- ców miejskich, a ubiory dziecięce datować można wprost na okres, w którym Schnürpel

48 E. Siebenbürger, Herbert Schnürpel [w:] Życiorysy Legniczan i mieszkańców ziemi legnickiej 1241– 1945, red. H. Unverricht, t. 2, Legnica 2008, s. 180–181. Koszalin po pożarze w ujęciu Herberta Schnürpela a wydarzenia historyczne 31 malował koszaliński obraz. Nieodpowiednio umiejscowiony w czasie został także powóz królewski. Można sobie jednak zadać pytanie, czy intencją artysty było dokładne odwzoro- wanie detali, czy też realizował swoją wizję artystyczną z większą swobodą doboru szcze- gółów ukazanych strojów i rzemiosła. Z pewnością stwierdzić można, iż omawiany obraz nie jest historycznym przekazem na temat wizyty króla Fryderyka Wilhelma I w Koszali- nie. Również w dostępnej literaturze traktującej o historii Koszalina nie odnalazłam infor- macji o wizycie tego władcy w naszym mieście. Co ciekawe jednak, w lipcowym wydaniu „Köslin Kurier” znajduje się jedno zdanie (In diesem Jahr erschien Friedrich Wilhelm I. schon wieder in „seinem” neu aufgebauten Ort Köslin49), które sugeruje, że wizyta króla w Koszalinie miała jednak miejsce. Jest to przyczynek ponownego zweryfikowania tego zagadnienia.

Bibliografia Bleckwenn H., Die frideriyianischen Uniformen, Band I. Infanterie – I, Dortmund, 1984. Branig H., Ehrenreich Boguslaus v. Creutz [w:] Neue Deutsche Biografie, B. 3, Berlin 1957. Dawna moda dziecięca, red. Małgorzata Możdżyńska-Nawrotka, Muzeum Narodowe we Wrocławiu, Wrocław 2013. Dzieje Koszalina, praca zbior. pod red. B. Drewniaka i H. Lesińskiego, Poznań 1967. Dzieje Koszalina. Tom I. Do 1945 roku, pod red. nauk. R. Gazińskiego i E. Włodarczyka, Koszalin 2016. Freytag G., Schmidt J., Der General von Grumkow. Ein Charakterbild aus der Staadten- geschichte des vorigen Jahrhunderts [w:] Die Grenzboten: Zeitschrift für Politik. Literatur und Kunst, Band 17, Nr. 4, 1859. Garnier Atrhur Edmund, The chronicles of the Garniers of Hampshire during the centuries. 1530–1900, wyd. Jarrold & Sons, The Empire Press, Norwich & London, 1900. Gasztold T., Muszyński A., Rybicki H., Koszalin. Zarys dziejów, Poznań 1974. Gieraths G., Die Kampfhandlungen der Brandenburgisch-Preussischen Armee, Berlin, 1964. Grobelski W., Historia garnizonu w Koszalinie. Część I. Od średniowiecza do 1945 r., Koszalin 2008. Gut P., Okres brandenbursko-pruski (1653–1807) [w:] Dzieje Koszalina. Tom I. Do 1945 roku, pod red. R. Gazińskiego i E. Włodarczyka, Koszalin 2016, s. 227–228.

49 W tym roku Fryderyk Wilhelm I znów pojawił się w swoim nowo odbudowanym Koszalinie. D. Schwenkler, Am Markt von Köslin. Mit dankerfüllter Würdigung des bedeutendsten Förderers die- ser Stadt in Pommern: Fredrich Wilhelm I., König in Preußen, „Köslin Kurier”, Juli 2019, Folge 58-S, 32. Jahrgang, s. 10. 32 Rocznik Koszaliński 2018

Gutkowska-Rychlewska Maria, Historia Ubiorów, wyd. Zakład Narodowy Imienia Osso- lińskich, Wrocław – Warszawa – Kraków 1968. Hohrath D., The Uniforms of the Prussian Army under Frederick the Great from 1740 to 1786, t. 2, Vienna, 2011. Inwentarz zespołu Akta miasta Koszalina 1555–1945, pod red. J. Chojeckiej, Koszalin- -Pruszcz Gdański 2015. Kling C., Allgemeine Geschichte der Bekleidung und Ausrüstung des altpreussischen He- eres, Erste theil: Die Infanterie-Regimenter im Jahre 1806, Weimar, 1902. Koszalin i ziemia koszalińska. Historia i kultura. Materiały z I Konferencji Naukowej. Ko- szalin, 27–28 września 2002 roku, red. Łysiak W., Koszalin 2003. Margrabina von Bayreuth, Pamiętniki, przeł. Irena Wachlowska, wyd. Czytelnik, Warsza- wa 1973. Mittenzwei I., Herzfeld E., Brandenburg-Preussen 1648 bis 1789. Das Zeitalter des Abso- lutismus in Text und Bild, Köln 1987. Modny świat XVIII wieku: katalog ubiorów od początku XVIII do początku XIX wieku ze zbiorów Muzeum Narodowego w Warszawie, oprac. Ewa Orlińska-Mianowska, Warszawa 2003. Salmonowicz S., Fryderyk II, Zakład Narodowy imienia Ossolińskich, Wrocław 1981. Schwenkler D., Am Markt von Köslin. Mit dankerfüllter Würdigung des bedeutendsten Förderers dieser Stadt in Pommern: Fredrich Wilhelm I., König in Preußen, „Köslin Ku- rier”, Juli 2019, Folge 58-S, 32. Jahrgang. Schwenkler F., Köslin: Die siebenhundertjährige Geschichte einer pommerschen Stadt und ihres Kreises. 1266–1966, wyd. Pommerscher Buchversand, Hamburg, 1966. Siebenbürger E., Herbert Schnürpel [w:] Życiorysy Legniczan i mieszkańców ziemi legnic- kiej 1241–1945, red. H. Unverricht, t. 2, Legnica 2008. Szultka Z., Umocnienie absolutyzmu, narodziny militaryzmu i rozwój pruskiej administra- cji. Sądownictwo [w:] Prusy w okresie monarchii absolutnej (1701–1806), red. B. Wacho- wiak, Poznań 2010. Treichel F., Die Geschichte der Stadt Köslin, Köslin 1939. Turnau I., Słownik ubiorów: tkaniny, wyroby pozatkackie, skóry, broń i klejnoty oraz barwy znane w Polsce od średniowiecza do początku XIX w., wyd. Semper, Warszawa 1999. J.D. Wendland, Eine Sammlung unterschiedlicher die Historie der Stadt Cöslin betreffende Sachen, czyli Zbiór rzeczy rozmaitych historii Miasta Koszalin dotyczących pióra Johanna Davida Wendlanda, pod red. i w oprac. Joanny Chojeckiej, Koszalin 2006. Z dziejów Koszalin, praca zbior., PTH Biblioteka Słupska, t. 7, Poznań 1967. Żurawska T., Paradne pojazdy w Polsce XVI-XVIII wieku, Muzeum – Zamek w Łańcucie, Warszawa – Kraków, 1989. Xxxxxxxxxxxxx 33

Krzysztof Urbanowicz1 Koszalińskie ratusze w przestrzeni miejskiej

hoć historia Koszalina jako miasta zaczyna się w momencie wystawie- nia dokumentu lokacyjnego na prawie lubeckim, datowanego na 23 maja 1266 r., pierwsze lata powstawania miasta są wciąż mało znane. Zanim biskup Herman von Gleichen przekazał dwóm zasadźcom w użytkowanie 100 łanów ziemi, z pewnością rozpoznano wcześniej lokalne warunki topograficz- Cne konieczne do zagospodarowania się przyszłych mieszkańców oraz wybrano miejsce. W pierwszej fazie jego organizacji wyspecjalizowani mierniczy wymierzyli obszar mia- sta, którego granice oznaczano wbitymi w ziemię palami lub wykopanym rowem. Teren w obrębie obwałowań podzielono na 25 bloków o niejednolitej wielkości, z centralnie położonym rynkiem. Na dalszym etapie prac wymierzono odchodzące od rynku uli- ce oraz działki2. Przy okazji warto sprostować powielany w licznych publikacjach mit o tym, jakoby cechą charakterystyczną miast lokowanych na prawie lubeckim był brak placu rynkowego, którego funkcje spełnia szeroka ulica np. Stary Rynek w Elblągu3. Układ przestrzenny z placem rynkowym lokowanego na prawie lubeckim Koszalina zaprzecza tej tezie. Miasto otoczono początkowo palisadą, o której wspomina jeden z dokumentów z 1286 r.4, a następnie murem, który – wznoszono przez kolejne stulecie.

Ratusze na środku rynku Rynek był najważniejszym miejscem każdego średniowiecznego miasta, pełniącym głów- nie funkcje handlowe. Przy nim też lokowano najważniejsze budynki użyteczności publicznej, którymi były przede wszystkim siedziba władz miejskich (ratusz) oraz miejsce kultu (kościół). O tym, jak wyglądał pierwszy koszaliński ratusz, nie wiemy zbyt wiele. Johann Da- wid Wendland, autor pisanej w latach 1737–1749 kroniki Koszalina pisał: Powiada się, że w roku 1308 biskup zezwolił na środku Rynku ratusz wybudować, który według ówczesnej sztuki niewielki i prosty zbudowano. W roku 1504 r. wraz z większą częścią miasta spalił się ów ratusz po tym, jak 196 lat przetrwał5. Można jedynie domyślać się, że był to budynek drewniany i bez wieży.

1 Krzysztof Urbanowicz – artysta malarz, portrecista i karykaturzysta, członek Stowarzyszenia Pas- telistów Polskich, pasjonat historii Koszalina. Od 2011 r. cyklicznie publikuje artykuły o tej tematyce w tygodniku „Nasze Miasto Koszalin” (dawniej „Teraz Koszalin”). Autor książki Koszalin – historie mało znane (wyd. Archiwum Państwowe w Koszalinie, 2016). 2 R. Simiński, Czasy średniowiecza [w:] Dzieje Koszalina, t. I, pod red. R. Gazińskiego i E. Włodarczy- ka, Koszalin 2016, s. 69. 3 Z. Paszkowski, Historia idei miasta od antyku do renesansu, 2015, s. 67. 4 R. Simiński, Czasy..., s. 70. 5 J.D. Wendland, Eine Sammlung unterschiedlicher die Historie der Stadt Cöslin betreffende Sachen, czyli Zbiór rzeczy rozmaitych historii Miasta Koszalin dotyczących pióra Johanna Davida Wendlanda, pod red. i w oprac. Joanny Chojeckiej, Koszalin 2006, s. 369. 34 Rocznik Koszaliński 2018

Kolejny ratusz wybudowano w tym samym miejscu i o nim wiemy już więcej: pi- sał o nim zarówno Wendland, jak i korzystający z jego rękopisów Christian Wilhelm Haken. Nowa siedziba rajców miejskich przetrwała w tym samym miejscu kolejne 178 lat i była już na tyle okazała, że w ratuszowych podziemiach mieściła się na- wet winiarnia miejska, z której gwar i śpiewy mogły dekoncentrować obradujących rajców. Być może dlatego nad wejściem umieszczono na czarnej tablicy duży napis, który przykazywał: Każdy radny, który z przyczyn urzędowych do ratusza wkracza, przed tym wejściem powinien wyzbyć się wszelkich osobistych namiętności, jak gniew, gwałtowność, nienawiść, przyjaźń, sympatia. Winien swą osobę i troskę jedynie do- bru ogólnemu poświęcić, bowiem kiedy wobec innych niesprawiedliwie postąpi, przed sądem bożym odpowiadać będzie6. Przy ratuszu stało pięć bud kramarskich, których właściciele płacili miastu czynsz. Od strony północnej znajdowały się stragany z mię- sem i pieczywem, waga miejska stanowiąca gwarancję uczciwości sprzedawców oraz pręgierz miejski dla nieuczciwych. Według Adama Muszyńskiego do 1718 r. na rynku stała również szubienica, którą później przeniesiono w pobliże murów miejskich przy ówczesnej Große Baustraße7 (dziś ulica Kazimierza Wielkiego). Dla osób łamiących prawo przeznaczony był również przechowywany w ratuszu tzw. hiszpański płaszcz (Spanischer Mantel8), czyli wykonane z drewna narzędzie kary. Haken wspomina rów- nież, iż obok ratusza znajdowała się bursa, w której w 1591 r. mieścił się miejski sąd9. W pobliżu znajdowała się kamera miejska (wydział magistratu zajmujący się finansa- mi), a obok, w pięknie sklepionej piwnicy – odwach, czyli niewielka kwatera gwardii pilnującej porządku w mieście. W 1690 r. do budynku ratusza dobudowano wieżę wraz z zegarem wybijającym godzi- ny oraz dzwonem pożarowym. W tym czasie ratusz był nie tylko siedzibą władz miejskich. Funkcjonowała w nim również mennica10, stanowił też swoisty ośrodek kulturalny i nauko- wy: w jego największej sali mieściła się cenna biblioteka radcy Jakoba Schwedera, a także mogący być uznanym za zaczątek muzeum swoisty gabinet osobliwości, w którym znajdo- wały się rozmaite znaleziska, między innymi przypisywany Hunom lub Gotom ogromny metalowy róg wartowniczy, oraz również będący wykopaliskiem miecz z napisami Bruno me fecit i Bruno me portavit11.

6 J. E. Benno, Die Geschichte der Stadt Coeslin von ihrer Gründung bis auf gegenwärtige Zeit, Cöslin 1840, s. 254. 7 A. Muszyński, Koszalin, zarys dziejów, Poznań 1974, s. 51. 8 J. D.Wendland, Eine Sammlung..., Koszalin 2006, s. 377. „Hiszpański płaszcz” przypominał beczkę lub odwrócone do góry nogami wiadro, w którego górnej części znajdował się otwór na głowę. Za jego pomocą karano osoby popełniające drobne kradzieże oraz pijaków, hazardzistów, próżniaków i osoby wywołujące bójki. 9 Ch. W. Haken, Versuch einer Diplomatischen Geschichte der Königlich Preußischen Hinterpommer- schen Immediat- und vormaligen Fürst- und Bischöflichen Residenzstadt Cößlin seit ihrer vor fünfhun- dert Jahren erlangten städtischen Einrichtung, Lemgo 1765, s. 27. 10 J. Borkowski, A. Kuczkowski, Cussalyn – Cöβlyn – Koszalin, Źródła Archeologiczne do dziejów Koszalina, Koszalin 2011, s. 112. 11 J.D. Wendland, Eine Sammlung..., s. 362. Koszalińskie ratusze w przestrzeni miejskiej 35

Fot. 1. Johann David Schleuen, widok koszalińskiego rynku, ok. 1750 r. Źródło: www.fotopolska.eu

Fot. 2. Widok na koszaliński rynek i ratusz, lata 30. XIX w. Źródło: Schwenkler F., Köslin: 1266–1966. Die siebenhundertjährige Geschichte einer pommerschen Stadt und ihres Kreises, Hamburg 1966 36 Rocznik Koszaliński 2018

Pożar Niestety, nowy ratuszowy dzwon pożarowy nie uchronił mieszkańców przed kolejnym wielkim pożarem, który niecałe trzy dekady później, 11 października 1718 r., obrócił nie- mal całe miasto w zgliszcza. Z ratusza udało się uratować jedynie skrzynię z dokumentami miejskimi, a także kilka tomów akt i ksiąg. Pożar był katastrofą dla miasta. Z 387 budynków spłonęło 317, w tym 98 stodół i stajni. Ocalała fara miejska NMP i budynki stojące przy niej oraz przy bramach miej- skich12. W obliczu nadchodzącej zimy swojej pomocy udzieliły pogorzelcom sąsiednie miasta i wsie, przysyłając żywność i ubrania, a także pieniądze w kwocie 10 tys. talarów. Jednak dopiero finansowe wsparcie pruskiego króla Fryderyka Wilhelma I, który już ty- dzień po pożarze podjął decyzję o pomocy poszkodowanym i ich wsparciu w odbudowie różnymi ulgami, a także podarował z własnej szkatuły 4000 talarów, pozwoliło odbudo- wać zniszczone miasto. Odbudowane śródmieście prezentowało się przestronniej niż poprzednie. Przede wszystkim dla zapobieżenia podobnym tragediom w przyszłości, zdecydowano, by w miej- scu spalonych poprzednich dwóch ratuszy zastąpić trzy znajdujące się na rynku studnie wybudowanymi dużymi zbiornikami na wodę, doprowadzaną drewnianym wodociągiem z Góry Chełmskiej według projektu Prowincjonalnego Mistrza Budowlanego (Provinzial- baumeister) Johanna Gotfrieda Damsa. W 1737 r. wodociąg zmodernizowano, by dostar- czał miastu więcej wody, a w 1757 r. zbiorniki na wodę odnowiono, przyozdabiając je wy- kutymi w kamieniu orłami. Zdecydowano również, by pomiędzy basenami, na fundamen- tach dawnej wieży zegarowej13, postawić ufundowany przez wdzięcznych mieszkańców pomnik szczodrego dla miasta króla Fryderyka Wilhelma I14. Była to inicjatywa stanów pomorskich i ministra – marszałka von Grumbkowa. 16 czerwca 1724 r. odsłonięto wykutą w piaskowcu ponad dwumetrową statuę króla, przedstawionego jako cesarza rzymskiego. Pomnik zaprojektowany przez nadwornego architekta Johann Philippa Gerlacha i wyko- nany przez nadwornego królewskiego artystę Johanna Georga Gluma, był ogrodzony że- laznym ogrodzeniem w kształcie ośmiokąta z umieszczonymi na cokołach czterema około półtorametrowymi rzeźbami symbolizującymi trofea wojenne. Z południowej strony posą- gu, u stóp królewskiej podobizny znajdowała się pozłacana korona, dalej wyryty hełm, a na nim inicjały króla F. W. R. Na cokole, na którym stanął, umieszczono tablice gloryfikujące władcę oraz upamiętniające królewską łaskę15. Zmieniła się też zabudowa wokół rynku. Być może za sprawą królewskiego sponsora zwanego przez poddanych Soldatenkönig (król żołnierzy) nowo wybudowane kamienice przypominały swoim wyglądem koszary. Były to jednopiętrowe mansardowe budynki, jednolite pod względem ustawienia drzwi, okien, gzymsów i dachów, co widać na pocho- dzącym z 1750 r. miedziorycie Johanna Davida Schleuena16. Co prawda na tym samym

12 P. Gut, Okres brandenbursko-pruski (1653–1807) [w:] Dzieje Koszalina, t. I, s. 228. 13 J. Borkowski, A. Kuczkowski, Cussalyn..., s. 112. 14 P. Gut, Okres..., s. 177. 15 J.D. Wendland, Eine Sammlung..., s. 371. 16 E. Gwiazdowska, Miasto w źródłach ikonograficznych [w:] Dzieje Koszalina, t. I , s. 420. Koszalińskie ratusze w przestrzeni miejskiej 37

Fot. 3. Widok na koszaliński rynek i ratusz, lata 70. XIX w. Źródło: Schwenkler F., Köslin: 1266–1966. Die siebenhundertjährige Geschichte einer pommerschen Stadt und ihres Kreises, Hamburg 1966

Fot. 4. Ratusz w Koszalinie, pocz. XX w. Z archiwum autora 38 Rocznik Koszaliński 2018 miedziorycie artysta przedstawił zamiast zbiorników wodnych dwie niewielkie fontanny, nie wydaje się jednak, by było to coś więcej niż fantazja autora, skoro na najwcześniej- szym znanym planie miasta pochodzącym z 1740 r. zaznaczono tam charakterystyczne podłużne kształty basenów opisanych w kronikach i znanych z późniejszych fotografii. Nowy wygląd rynku zmienił również jego charakter: stał się bardziej agorą, czyli miej- scem spotkań, debat i uroczystości, ograniczając swoją handlową funkcję do dwóch dni targowych tygodniowo (środa i sobota). Codzienny handel przeniósł się ulicę Rzeźniczą (Fleischergasse, dziś ulica Władysława Laskonogiego), z boku nowego ratusza, gdzie stanęły kramy rzeźnicze (Fleischscharren)17. W nowo wybudowanych kamienicach wo- kół rynku znalazły się między innymi dwie koszalińskie apteki: najstarsza w mieście Apteka Ratuszowa (Rats Apotheke) oraz Apteka Dworska i Garnizonowa (Hof- und Gar- nison Apotheke), zwana popularnie Apteką pod Czarnym Orłem, która przetrwała w tym samym miejscu w latach 1726–1945. Ich właściciele mieli również koncesję na handel winem, korzeniami i innymi towarami kolonialnymi18. Tam też znajdował się dom jedne- go z bogatszych i bardziej elegantszych, mieszkających przy rynku, kupców nazwiskiem Zettwach, który dwukrotnie udzielił noclegu przejeżdżającym przez Koszalin królom pruskim: Fryderykowi Wilhelmowi II we wrześniu 1786 r. i jego następcy, Fryderykowi Wilhelmowi III w maju 1798 r. Warto wspomnieć przy okazji, że podczas wizyt obu władców rynek był odświętnie przystrojony i jasno oświetlony, a metalowe ogrodzenie wokół pomnika ozdobione dziesiątkami lampionów19. Jedyny ocalały po pożarze budy- nek, należący do niejakiego Wolffa i stojący na roku rynku (Markt) i ulicy Rzeźniczej (Fleischergasse), późniejszego Targu Rybnego (Fischmarkt), dziś róg ulicy Zwycię- stwa i Władysława Laskonogiego, został przez władze miejskie zakupiony i wyburzony, a w jego miejscu wybudowano nowy ratusz, który od sąsiednich domostw wyróżniały jedynie podcienie przed wejściem, wsparte na sześciu przyporach łukowych20. Zrezy- gnowano z umieszczenia w ratuszowych podziemiach winiarni i po dokupieniu sąsied- niej parceli należącej do koszalinianina Ramelowa w piwnicach zakwaterowano oddział miejskich gwardzistów. Na piętrze zaś znalazło swoje miejsce archiwum miejskie oraz sale posiedzeń: ziemska i ratuszowa. W 1724 r. na frontonie ratusza umieszczono wykuty w kamieniu herb miejski wyobrażający głowę św. Jana Chrzciciela na misie21. Ten ratusz przetrwał nieco ponad 100 lat. W tym czasie Koszalin był kilkakrotnie okupowany pod- czas dwóch kolejnych wojen: wojny siedmioletniej (1756–1763), gdy po ostrzale zajęły go wojska rosyjskie, oraz po klęsce Prus z napoleońską Francją (1806–1814), gdy na niemal dwa lata (1807–1808) zajęły go wojska francuskie, nakładając na miasto bardzo ciężkie kontyngenty i kontrybucje na rzecz armii napoleońskiej.

17 P. Gut, Okres brandenbursko-pruski..., s. 174. 18 Tamże, s. 220. 19 F. Schwenkler, Köslin: 1266 –1966. Die siebenhundertjährige Geschichte einer pommerschen Stadt und ihres Kreises, Hamburg 1966, s. 336–337. 20 Ch. Haken, Versuch..., s. 27. 21 J.D. Wendland, Eine Sammlung..., s. 370. Koszalińskie ratusze w przestrzeni miejskiej 39

Fot. 5. Hans Stubenrauch, projekt koszalińskiego ratusza, 1938 r. Źródło: Knapp W. Rathäuser [w:] Architektur Wettbewerb II, Stuttgart 1943

Fot. 6. Fritz Gaulke, projekt koszalińskiego ratusza, 1938 r. Źródło: Knapp W. Rathäuser [w:] Architektur Wettbewerb II, Stuttgart 1943 40 Rocznik Koszaliński 2018

Przebudowa Klęska Napoleona pod Waterloo ostatecznie zakończyła destabilizujący pruskie króle- stwo okres wojen. Koszalin wychodził z nich potężnie zadłużony. W 1811 r. długi miasta sięgnęły 35 tys. talarów22. Bodźcem do jego rozwoju stała się reforma administracyjna państwa pruskiego, w wyniku której w 1816 r. Koszalin stał się stolicą rejencji koszaliń- skiej, jednej z trzech prowincji pomorskich. W tym samym roku na nowego burmistrza został wybrany młody (34 lata) i energiczny administrator, August Ernst Braun, za którego rządów Koszalin znacznie się rozbudował, wychodząc poza dotychczasowy obręb średnio- wiecznych murów. Powstały budynki związane z nowym statusem miasta: wybudowano siedzibę władz rejencji przy dzisiejszej ulicy Słowackiego, nowy gmach sądu i władz pro- kuratorskich przy dzisiejszej ulicy Mickiewicza, a także całe osiedle między rzeką Dzier- żęcinką (Mühlenbach) i obecnym placem Wolności, nazwane dla upamiętnienia królew- skiego dofinansowania przedmieściem Fryderyka Wilhelma Friedrich( Wilhelm Vorstadt). Podjęto również decyzję o wybudowaniu nowego ratusza w miejscu dotychczasowego, którego stan techniczny po 100 latach był tak zły, że w 1825 r. zawaliło się całe jego skrzydło i stwierdzono, że nie opłaca się go remontować. 18 czerwca 1827 r. położono ka- mień węgielny pod nową siedzibę władz miejskich. Była to wielka uroczystość dla miesz- kańców, którzy pośród bicia w dzwony sąsiadującego kościoła NMPS tłumnie stawili się w obecności władz powiatu, sądu, magistratu, duchowieństwa i radnych. Po wysłuchaniu przemowy archidiakona Raatza położono kamień węgielny wraz z blaszanym naczyniem, w którym znalazło się kilka pruskich monet z lat 1821–1826, brązowy medal wybity ku pa- mięci zmarłego pięć lat wcześniej kanclerza i reformatora państwa, Karla von Hardenber- ga, medal upamiętniający budowę pomnika na berlińskim Templower Berge, poświęcony poległym w wojnach napoleońskich oraz zwój pergaminu z inskrypcją: Pod rządami króla Fryderyka Wilhelma III, dnia 18 czerwca 1827 roku został położony kamień węgielny tego ratusza. Na zakończenie patriotyczne przemówienie wygłosił burmistrz Braun23. Nowo wybudowany ratusz nie różnił się od poprzedniego. Co prawda kilku autorów opisując nowo wzniesiony gmach, pisze jakoby jego fasada oparta była na czterech ma- sywnych kolumnach (filarach)24, jednak na zachowanych fotografiach z lat 40. i 70. XIX w. widać wyraźnie, że fasada opierała się, tak jak poprzednio, na sześciu łukach arkad oddzielających wejście od ulicy podcieniami25. I tak jak poprzednio, nad wejściem znajdo- wał się kamienny herb miasta: głowa św. Jana na tacy oraz górująca nad nią mitra (infuła), czyli nakrycie głowy biskupa. Przed wejściem znajdowała się budka wartownicza. Sądząc z zachowanej ryciny ukazującej ten fragment rynku w latach 30. XIX w., budynek nadal nie wyróżniał się wysokością obok sąsiednich26. Na dachu pokrytym dachówką znajdowały się dwa okna, tzw. wole oczy (Fledermausluken). Wewnątrz, oprócz pomieszczeń dla urzęd-

22 P. Gut, Okres brandenbursko-pruski..., s. 230. 23 J.E. Benno, Die Geschichte..., s. 254–256. 24 E. Włodarczyk., Wiek modernizacji (1807–1918) [w:] Dzieje Koszalina, t. I , s. 238. Podobny opis znajduje się w: F. Schwenkler, Köslin..., s. 111. 25 F. Schwenkler, Köslin..., s. 513. fot. 5. 26 Tamże, s. 513, fot. 4. Koszalińskie ratusze w przestrzeni miejskiej 41 ników znajdowała się również siedziba policji (koszaliński burmistrz pełnił jednocześnie funkcję dyrektora policji), więzienie, skarbiec, pomieszczenie sądu miejskiego i komorni- ka27. W 1847 r. ratusz przeszedł kolejną rozbudowę po zakupieniu sąsiedniego budynku28, a 30 lat później przeszedł całkowitą metamorfozę, uzyskując elegancką fasadę w neorene- sansowym stylu. Dachówki pokrywające dach zastąpiono blachą cynkową, z ośmiu filarów przy podcieniach usunięto dwa, zlikwidowano również łukowate łączenia między nimi. Wśród sąsiadujących z nim wokół rynku kolejnych rozbudowywanych kamienic odno- wiona siedziba władz miasta wyróżniała się dobudowaną niewielką wieżą zakończoną bel- wederem – tj. tarasem widokowym otoczonym tralkową balustradą, ozdobioną na rogach wazami. Taka sama balustrada z regularnie rozmieszczonymi na niej kamiennymi wazami została powtórzona wzdłuż krawędzi dachu29. Tym samym siedziba władz miejskich wielce zyskała na urodzie, korzystnie wyróżniając się na tle sąsiednich zabudowań. W 1890 r. ratusz przeszedł kolejną rozbudowę, dzięki której rada miejska otrzymała wreszcie swoją salę posiedzeń – wcześniej jej posiedzenia odbywały się w tzw. sali zie- miańskiej (Landstube), w której zawisł m.in. olejny portret zasłużonego burmistrza Augu- sta Ernsta Brauna, namalowany w 1853 r. przez koszalińskiego malarza Ferdinanda Haupt- nera30. W tym czasie w sąsiedztwie ratusza odbywało się wiele patriotycznych uroczysto- ści. W 1900 r. z jednego z ratuszowych okien zrobiono zdjęcie upamiętniające obchody 40. rocznicy powstania koszalińskiej jednostki wojskowej, którą był 54 Regiment Piechoty von der Goltza31. Na rynku tłumnie świętowano również urodziny cesarza Wilhelma II32, tam też w 1915 r. zorganizowano uroczystości inauguracji zbierania funduszy na cele wo- jenne poprzez wykupywanie i wbijanie gwoździ w drewnianą figurę Żelaznego Krzyża33. Dwa lata później uwieczniono tam na fotografiach i pocztówkach dzwony z sąsiadującego z ratuszem kościoła NMP oraz wojenne trofea: armatę i moździerz.

Konkurs Po przegranej przez Niemcy I wojnie światowej Koszalin – jak całe Niemcy – borykał się z trudnościami finansowymi. One m.in. były przyczyną tego, że planowane jeszcze przed wojną projekty upiększania miasta (np. urządzenie stawu parkowego34) były odsu- wane na bliżej nieokreśloną przyszłość lub zarzucane. Jednym z projektów, który pozostał tylko w formie wizualizacji, była koncepcja zmiany formy i funkcji koszalińskiego rynku

27 Tamże, s. 111. 28 APK, zesp. 33, sygn. 652. 29 E. Gwiazdowska, Miasto w źródłach ikonograficznych..., s. 391–392. 30 Zwei Kunstmalers Köslin [w:] Unsere Heimat, Beilage zur Kösliner Zeitung, 1931, nr 14. 31 W. Grobelski, Historia garnizonu w Koszalinie, cz. I, Od średniowiecza do 1945 r., Koszalin 2008, s. 41. 32 https://koszalin.naszemiasto.pl/jak-100-lat-temu-koszalin-swietowal-urodziny/ar/c1-4005414 [dostęp 2.9.2019 r.]. 33 K. Urbanowicz, Köslin 1915 – Wielkie wbijanie gwoździ [w:] Koszalin historie mało znane, Ko- szalin 2016, s. 163. 34 Köslin und seine Ostseebäder, Luftkurort am Fuße des Gollen, Köslin 1914, s. 9. 42 Rocznik Koszaliński 2018 na skwer podobny do koszalińskiego placu Brauna35. Autorem zachowanego projektu był Hermann Hoppe, który proponował nasadzenie 32 lip oraz kilkunastu klombów z ziele- nią wokół rynku, a także zasłonięcie z trzech stron drzewami, stojącego na środku pla- cu, pomnika króla pruskiego Fryderyka Wilhelma II36. Z przyczyn finansowych realizacja nie doszła jednak do skutku. Miejskie władze oraz radni nadal zmuszeni byli dwa razy w tygodniu oglądać z okien rynek zamieniony w gwarne targowisko. Mieli zresztą poważ- niejsze problemy związane z lokalizacją: mimo że po pierwszej wojnie światowej ratusz podwyższono o jedną kondygnację – strychową, a w 1935 r. przyłączono do niego sąsiedni budynek37, siedziba koszalińskich władz miejskich stała się zbyt ciasna dla rosnącej liczby urzędników, którzy rozmieszczeni zostali w czterech różnych budynkach w mieście38. Po- mimo tych kłopotów lokalowych ratusz ten przetrwał do 1945 r. Dojście do władzy narodowych socjalistów spowodowało w mieście ożywienie gospo- darcze. Powstało kilka nowych budynków użyteczności publicznej (m.in. gmach nowej siedziby władz rejencji przy dzisiejszej ulicy Andersa, Pommersche Bank przy dzisiejszej ulicy Zwycięstwa, siedziba powiatowej kasy oszczędnościowej przy rynku, stadion przy dzisiejszej ulicy Stawisińskiego, park Hindenburga na rogu dzisiejszych ulic Zwycięstwa i Piastowskiej oraz urządzono staw z wysepką na terenie parku). W 1938 r. ogłoszono konkurs na budowę nowego ratusza, który miałby stać się częścią większego kompleksu budynków użyteczności publicznej zlokalizowanych między ówczesną Adolf Hitler Straße (dziś ulica Zwycięstwa), Teichstraße (dziś ulica Piastowska), w miejscu klasycystycznego w wyglądzie budynku dawnego Kösliner Klubu (po 1933 r. siedziby NSDAP). Pomysł był częścią większego projektu przewidującego przebudowę centrum niemieckiego Köslina. Odcinek dzisiejszej ulicy Zwycięstwa między ulicami Piłsudskiego i rynkiem miał zostać „uspokojony” poprzez wybudowanie obwodnicy okrążającej starówkę dzisiejszymi ulica- mi Monte Cassino, Młyńską i Podgrodzie39. Zamierzenia określono imponująco: nowa sie- dziba władz miejskich miała mierzyć od 1500 do 1800 metrów kwadratowych. Wewnątrz miała znaleźć się sala posiedzeń mieszcząca 100 osób oraz schron przeciwlotniczy dla takiej samej ilości osób, centrala telefoniczna, drukarnia, mieszkanie zarządcy, parking i garaże. Oprócz ratusza w skład kompleksu miałby wchodzić również kinoteatr na 600 osób ze sceną o wymiarach 10 x 10 m, pomieszczeniem dla orkiestry z garderobami, toale- tami i holem wejściowym oraz Saalbau, tj. wielosalowy budynek mieszczący dużą salę na 1200 osób wykorzystywaną w wypadku organizacji dużych uroczystości, małą salę kon- certową na 400 osób, dwa pomieszczenia służące do spotkań i mogące pomieścić od 40 do 100 osób, foyer, garderoby, toalety, restaurację i kawiarnię z możliwością wystawienia

35 APK, Zesp. 33, Sygn. 33, skan 11–12. 36 https://gk24.pl/tak-chcieli-zmienic-rynek-zobacz-przedwojenna-wizualizacje-zdjecia/ga/4619769/ zd/6302353 [dostęp: 2.09.2019 r.]. 37 K. Pencarski, Dwudziestolecie międzywojenne, druga wojna światowa [w:] Dzieje Koszalina, t. II, pod red. B. Polaka, Koszalin 2016, s. 333. 38 F. Schwenkler, Köslin..., s. 112. 39 APK, „Zentralblatt der Bauverwaltung”, 1940, nr 19/20. Koszalińskie ratusze w przestrzeni miejskiej 43

Fot. 7. Hannah Lührsen, projekt koszalińskiego ratusza, 1938 r. Źródło: Knapp W. Rathäuser [w:] Architektur Wettbewerb II, Stuttgart 1943

Fot. 8. Wacław Furmańczyk i Józefa Wanag, koncepcja ratusza w Koszalinie, 1952. Źródło: „Kurier Szczeciński” nr 276, 1952 44 Rocznik Koszaliński 2018 stolików na zewnątrz do ogrodu lub na taras40. Na nagrody przeznaczono ogółem 4800 ma- rek41. Na konkurs wpłynęły 22 projekty, które oceniała komisja w składzie: nadburmistrz Emil Binder, szef koszalińskiego okręgu NSDAP Kurzweg, miejski radca budowlany Sar- demann, radca budowlany rejencji Mertens oraz szczeciński architekt Straube42. Zachowane źródła podają sprzeczne informacje o rozstrzygnięciu konkursu. Niemiec- kie czasopismo „Deutsche Bauzeitung” (nr 35 z 31 sierpnia 1938 r.) podało, że pierwszą nagrodę w wysokości 2000 marek przyznano projektowi Fritza Gaulke z Berlina. Nie przy- znano drugiej nagrody, natomiast troje architektów zajęło trzecie miejsce oraz otrzymało nagrody po 900 marek. Mieliby to być Hannes Lührsen z Berlina oraz dwaj szczecińscy architekci: Hans Stubenrauch oraz Gregor Rosenbauer, który był autorem projektu zre- alizowanego rok wcześniej budynku Pommersche Bank (powojenna siedziba NBP) przy Neutorstraße 31-33 (obecnej ulicy Zwycięstwa)43. Inne rozstrzygnięcie podaje natomiast wydana w 1943 r. broszura Architektur Wettbewerbe II44, poświęcona ważniejszym archi- tektonicznym konkursom organizowanym w III Rzeszy na przestrzeni kilku lat. Według autora, szczegółowo opisującego założenia i wymagania stawiane projektantom, pierwszą nagrodę zdobył Hans Stubenrauch, natomiast Fritz Gaulke – trzecią. Można jedynie spe- kulować, czy błąd popełnił redaktor „Deutsche Bauzeitung”, czy autor Architektur Wett- bewerbe II. Warto wspomnieć, że o zamierzonej budowie nowego ratusza pisał też Franz Schwenkler w Köslin: 1266–1966. Die siebenhundertjährige Geschichte einer pommer- schen Stadt und ihres Kreises, gdzie jako wybranego projektanta wymienił profesora Fritza Högera z Hamburga45. Powtarza to w wydanych w 2016 r. Dziejach Koszalina dr Kacper Pencarski46 nie wydaje się jednak, by była to informacja wiarygodna. Zwycięski (trzymajmy się wersji wydawnictwa Architektur Wettbewerbe II) projekt Hansa Stubenraucha przewidywał wybudowanie dwupiętrowego ratusza w ciągu kilku bu- dynków, proponując cofnięcie go od linii głównej ulicy o 21 metrów, aby stworzyć plac bę- dący jakby powiększeniem znajdującego się naprzeciwko placu Fryderyka Wilhelma (dziś plac Wolności). Ratusz od strony wschodniej wyróżniałaby wysoka wieża, zwieńczona konstrukcją, która mocno przypomina zwieńczenie wieży obecnego ratusza, wybudowa- nego po wojnie przy Rynku Staromiejskim. W opinii jurorów dominująca w pejzażu wieża miała stanowić sygnał polityczny jako widoczny z daleka wyróżnik siedziby władz miasta. Obok wieży miał wznosić się budynek kina, połączony z wieżą lekką arkadową konstruk- cją. Projekt Stubenraucha przewidywał również wybudowanie wzdłuż ulicy Piastowskiej przyległego do ratusza niższego, choć również dwupiętrowego budynku służącego zgro- madzeniom (Saalbau). W miejscu dzisiejszego parkingu na rogu dzisiejszych ulic Piastow- skiej i Jedności miał stanąć teatr połączony z budynkiem zgromadzeń ciągiem restaura-

40 W. Knapp, Rathäuser [w:] Architektur Wettbewerb II, Stuttgart 1943, s. 177. 41 „Deutsche Bauzeitung”, 1938, nr 35, s. 980. 42 Tamże, 1938, nr 39, s. 560. 43 Tamże, 1938, nr 35, s. 980. 44 W. Knapp W., Rathäuser..., s. 177–188. 45 F. Schwenkler F., Köslin..., s. 266. 46 K. Pencarski, Dwudziestolecie..., s. 333. Koszalińskie ratusze w przestrzeni miejskiej 45 cyjnym. Pozostawiono również miejsce pod późniejsze wybudowanie siedziby NSDAP. Projektant sugerował użycie lokalnych materiałów budowlanych, takich jak cegła, oraz oszczędne stosowanie zdobień. Dwa pozostałe nagrodzone projekty nie zaskakują współczesnych koszalinian tak, jak wieża Stuberaucha. W projekcie Fritza Gaulke również znalazła się ratuszowa wieża, jed- nak dużo niższa i sprawiająca wrażenie nieco doklejonej do fasady ratusza zamykającego wschodnią część placu między dzisiejszymi ulicami Zwycięstwa i Piastowską. Na jego pół- nocnym skraju miał się wznosić monumentalny gmach Saalbau, którego fasadę stanowił rząd 20 kolumn kilkunastometrowej wysokości. Podobnie jak w projekcie Stubenraucha, budynek służący zgromadzeniom był połączony rozciągającą się wzdłuż dzisiejszej ulicy Piastowskiej restauracją ze znajdującym się budynkiem teatru, który tak samo jak u zwycięzcy konkursu znajdował się w miejscu dzisiejszego parkingu na rogu dzisiejszych ulic Piastowskiej i Jed- ności. Dzięki temu istniałaby możliwość wystawiania restauracyjnych stolików na zewnątrz, skąd goście mieliby widok na park i przepływającą przez niego rzekę. W projekcie Hannah Lührsen kształt dwupiętrowego ratusza mocno przypominał budo- wany właśnie wówczas nowy gmach siedziby władz koszalińskiej rejencji przy dzisiejszej ulicy Andersa (powojenna siedziba władz województwa koszalińskiego). Zamiast wieży autorka zaproponowała jedynie niewielką sygnaturkę na głównym gmachu, który również odsunęła od głównej ulicy, tworząc symetryczną pustą przestrzeń dla równie przestronnego placu Fryderyka Wilhelma po drugiej stronie ulicy. Jednopiętrowe skrzydło ratusza zamy- kające plac od wschodu miało być nieco niższe, jego fasada została również zmiękczona podcieniami z szesnastoma arkadowymi łukami47. Wybuch wojny sprawił, że mimo zapewnienia już w 1938 r. środków finansowych48, do realizacji projektu nie doszło. Klęska III Rzeszy oznaczała dla Koszalina koniec jego niemieckiej historii. W mar- cu 1945 r., w wyniku ostrzału prowadzonego przez wojska radzieckie, zniszczona została m.in. wschodnia pierzeja rynku oraz cała zabudowa wraz z ratuszem na jego południowej części. Kamienice przy dwóch pozostałych (północna i zachodnia) stronach rynku ocala- ły, ale zostały zniszczone najprawdopodobniej pod koniec tego samego miesiąca. Polscy osadnicy przybyli na początku maja 1945 r. do Koszalina zastali cały rynek w gruzach. Z dawnego ratusza pozostała jedynie grożąca zawaleniem fasada49, którą w następnych miesiącach rozebrano do wysokości parteru.

Powojenna prowizorka Chociaż wydawałoby się, że powojenne dzieje Koszalina powinny być bardziej znane niż dzieje niemieckiego Köslina, w wydanych po 1989 r. wydawnictwach można spotkać szereg błędów, które powielane przez internet, zakłamują historię. Dotyczy to również niniejszego tematu. Oto w dwóch książkach dostępnych w koszalińskich bibliotekach, w rozdziałach Sześć razy miejski ratusz i Sześć ratuszy Koszalina, można przeczytać:

47 W. Knapp, Rathäuser..., s. 178–188. 48 F. Schwenkler, Köslin..., s. 266. 49 Cz. Partacz, Życie polityczne miasta 1945–1989 [w:] Dzieje Koszalina, t. II, pod red. B. Polaka, Koszalin 2016, s. 21. 46 Rocznik Koszaliński 2018

Pierwszy ratusz powojenny urządzono w zwykłym budynku mieszkalnym przy ulicy Piłsud- skiego50. Tymczasem nawet jeżeli liczyć zastępcze siedziby władz miejskich jako ratusze, to autorzy powinni pisać nie o sześciu, a o dziewięciu ratuszach. Natomiast pierwszą po- wojenną siedzibą władz miasta był budynek przy ulicy Grottgera 4, o czym świadczą licz- ne afisze i plakaty w zasobie koszalińskiego Archiwum Państwowego51. W budynku tym później znalazła swoją siedzibę Komenda Powiatowa Milicji Obywatelskiej, był też tam Młodzieżowy Dom Kultury i kino Młodość. Dziś budynek jest siedzibą Wydziału Ksiąg Wieczystych Sądu Rejonowego. Bardzo szybko okazało się, że budynek jest zbyt ciasny dla rosnącej liczby urzędników. W sprawozdaniu Zarządu Miejskiego z 15 sierpnia 1945 r. pisano: Ilość biur i referatów zwiększa się w miarę otrzymywania nowych instrukcji, poleceń i kompetencji, jednakowoż brak miejsca w obecnie zajmowanym gmachu przy ul. Grottgera 4 zmusza nas do umiesz- czania ich w innych miejscach na terenie miasta. Nadleśnictwo i Zakłady Miejskie urzędują już od dłuższego czasu przy ul. Harcerskiej (w dawniej Eicheamt)52. Ostatecznie burmistrz i władze miasta musiały czekać jeszcze rok na przeprowadzkę. W sprawozdaniu z działal- ności Działu Technicznego przy Zarządzie Miejskim w Koszalinie z 25 listopada 1946 r. znalazła się informacja o przeprowadzce całego urzędu Zarządu Miejskiego z ulicą Grottgera na ulicę Zwycięstwa53. Biura urządzono w dawnej Miejskiej Kasie Oszczędnościowej (Stadt- sparkasse) przy ulicy Zwycięstwa 37, w którym następnie przez wiele lat mieściła się siedzi- ba Powszechnej Kasy Oszczędności54. Budynek ten pełnił funkcję ratusza przez ponad rok. Ostatni protokół z posiedzenia Zarządu Miejskiego w Koszalinie odbytego pod tym adresem pochodzi z 8 października 1947 r.55 Kolejne posiedzenie odbyło się 16 października 1947 r. w lokalu Zarządu Miejskiego już pod nowym adresem przy ul. Roli-Żymierskiego 34 (dziś ul. Andersa)56 – był to wybudowany tuż przed wojną gmach władz rejencji koszalińskiej, w którym tak po wojnie, jak i teraz znalazło sobie miejsce wiele różnych instytucji. Zarząd Miejski miał tam swoje biura do czerwca 1950 r. 6 lipca 1950 r. w ramach reformy administracyjnej utworzono województwo koszaliń- skie, którego stolicą został Koszalin, a na siedzibę władz nowego województwa wybrano byłą siedzibę byłej niemieckiej rejencji koszalińskiej, czyli ów właśnie gmach przy ówcze- snej ulicy Roli-Żymierskiego 34. Tam, 11 lipca tegoż roku, odbyło się uroczyste posiedzenie Wojewódzkiej Rady Narodowej, o której „Kurier Szczeciński” napisał, że stała się wielką manifestacją społeczeństwa Koszalina, które zadokumentowało gorącą wolę ofiarnej pracy

50 P. Polechoński, Sześć razy miejski ratusz [w:] Koszalin w magicznym zwierciadle, Koszalin 2010, s. 68. Taką samą ilość ratuszy wymienia: J. M. Sprutta w: Koszalin mały, Koszalin wielki, Koszalin 2016, s. 105. 51 APK, Zesp. 17, Sygn. 30, skan 0124. 52 APK, Zesp. 17, Sygn. 22, skan 0022. 53 APK, Zesp. 17, Sygn. 22, skan 0331. 54 APK, Zesp. 17, Sygn .3, skan 0003. 55 APK, Zesp. 17, Sygn. 4, skan 0110. 56 APK, Zesp. 17, Sygn. 7, skan 0043. Koszalińskie ratusze w przestrzeni miejskiej 47 nad rozbudową nowego województwa57. Władze miasta po raz kolejny musiały się przepro- wadzić, tym razem na dłużej, do kamienicy stojącej przy ulicy Armii Czerwonej 11-15 (dziś ulica Marszałka Józefa Piłsudskiego), w której pierwsze posiedzenie odbyło się 17 lipca 1950 r.58 Ten budynek stał się siedzibą władz miasta na kolejnych 12 lat, podczas których więk- sze sesje odbywały się w wynajętych salach (I LO im. Dubois, WRN). We wrześniu 1958 r. na fasadzie kamienicy umieszczono nowy herb Koszalina, który po ustaleniu opisowego wyglądu na sesji pięć miesięcy później59 (sic!) zaprojektował rzekomo dr Tadeusz Przypkowski60.

Spór o koszalińską starówkę Zrujnowane podczas wojny koszalińskie śródmieście było najbardziej zniszczoną dzielnicą miasta i jako pierwsze zostało objęte planem kompleksowej odbudowy. Najpierw jednak należało je odgruzować, poczynając od ruin wokół rynku. Ze względu na znaczne rozmiary zniszczeń i brak rąk do pracy, realizację tego zadania rozłożono na wiele lat. Jesz- cze cztery lata po wojnie prace przy usuwaniu gruzu koncentrowały się w kwartale obej- mującym ul. Zwycięstwa, 1 Maja, Lampego (dziś Andersa) i Słowackiego. Do roku 1954 w ramach czynów społecznych wywieziono około 80 tysięcy metrów sześciennych gruzu61. W tym czasie trwały już prace projektowe nad zabudową odgruzowanych ulic. W 1952 r. „Kurier Szczeciński” pisał: Niewielkie miasto, położone wśród wzgórz Pomorza Zachodniego jeszcze do niedawna nie miało specjalnie żadnych podstaw rozwoju. Ot, było małym miastem urzędników i zdawało się, że takim pozostanie. Aż przyszło utworzenie wo- jewództwa, przyszedł Program Frontu Narodowego... W jego gigantycznych, ogarniających cały kraj planach znalazł się również Koszalin. I dlatego w pracowni urbanistycznej inż. Stanisława Koziczuka, kierownika Planowania Zabudowy Osiedli Miejskich WRN w Kosza- linie już dziś wykwitają na stołach i ścianach barwne jak kwiaty mapy, plany i wykresy. (…) Było zagadnieniem – opowiada inżynier – czy rozpocząć zabudowę od przedmieść, czy też od śródmieścia. Stanęło na tym, że zabierzemy się już w tym roku za śródmieście. W dalszej części artykułu inżynier Koziczuk opisywał, jak wyglądają najbliższe plany: Okolice rynku koszalińskiego posiadają sporo historycznych cech. Rynek, wąskie uliczki, gęsta zabudowa. To wszystko zostanie wskrzeszone, oddając na zewnątrz całe piękno zabytkowych kamieni- czek. Wewnątrz zaś uzyska się nowoczesny aspekt socjalistycznego miasta. W planach przedstawionych czytelnikom zapowiedziano też rychłe rozpoczęcie budo- wy nowego ratusza, według projektu dwóch młodych szczecińskich architektów: Wacława Furmańczyka i Józefa Wanaga, którzy, jak to ujął dziennikarz: dali mu wiele miłych i lek-

57 Wśród entuzjazmu ludności pierwsza sesja koszalińskiej WRN zapoczątkowała prace nowego wo- jewództwa [w:] „Kurier Szczeciński”, 1950, nr 190, s. 1. 58 APK, Zesp. 17, Sygn. 7, skan 0053. 59 APK, Zesp. 17, Sygn. 29, skan 0622. 60 Zaprojektowanie nowego herbu zaproponowano dr T. Przypkowskiemu w kwietniu 1959 r., który propozycję przyjął i zrealizował do końca maja 1959 r. Wygląd jego projektu niemal nie różni się od wyglądu wmurowanego we wrześniu 1958 r. herbu, można więc przyjąć, że w istocie herb ten jest jedy- nie modyfikacją wcześniejszego wzoru nieznanego autora. Więcej: https://koszalinhistoriemaloznane. wordpress.com/2018/10/05/60-lat-herbu-polskiego-koszalina/. 61 H. Rybicki, Koszalin w Polsce Ludowej [w:] Koszalin zarys dziejów, Poznań 1974, s. 180. 48 Rocznik Koszaliński 2018 kich akcentów architektury polskiej. Zaprezentowana w artykule wstępna koncepcja jego fasady widzianej od strony rynku zwraca uwagę pomysłowym wykorzystaniem jedynego ocalałego i będącego w trakcie usuwania zniszczeń budynku przy rynku – wybudowanej w 1937 r. siedziby Sparkasse des Kreises Köslin (Powiatowej Kasy Oszczędnościowej), który obaj projektanci potraktowali jako jedno z dwóch symetrycznych skrzydeł ratusza zajmującego całą północną pierzeję rynku, a ich fasady zostały rozczłonkowane w celu uniknięcia monotonii elewacji. W środkowej część budynku zaakcentowano wejście główne ryzalitem wysuniętym z linii zabudowy o wartość 1/3 szerokości partii wejściowej, prze- chodzącym w wieżę przypominającą w jej górnej części wieżę ratuszową w Krakowie. W tej części gmachu autor koncepcji przewidywał prawdopodobnie bądź salę narad, bądź też komunikację. Szkicowość rysunku, utrudnia ocenę tych intencji62. Ostatecznie projekt nie doczekał się realizacji. Również wielobarwne projekty z kosza- lińskiej pracowni urbanistycznej kierownika Koziczuka schowano do szuflady. Natomiast projektowanie odbudowy zespołu staromiejskiego w Koszalinie zlecono zespołowi mło- dych architektów ze szczecińskiego Miastoprojektu, z których najstarszy (Wacław Fur- mańczyk) miał 33 lata, a najmłodszy (Janusz Karwowski) – 23 lata. Poza nimi w zespole byli Witold Adamczyk, Witold Jarzynka, Leonard Kotowski, Wacław Michałowski, Maciej Praziński, Ryszard Wróblewski i Romuald Cerebież-Tarabicki63. Zasada „odbudowywa- nia” starówki w Koszalinie (i zresztą w niemal wszystkich zrujnowanych miastach Ziem Odzyskanych) nie polegała jednak wówczas na odtwarzaniu zniszczonej architektury, którą uważano za niewartą szacunku germańską naleciałość, z którą nowi osadnicy nie zamierza- li ani się identyfikować, ani jej odtwarzać czy ochraniać. W myśl hasła o „odbudowie przez zabudowę” rzuconego przez ówczesnego prezydenta Szczecina inż. Piotra Zarębę, również w Koszalinie zdecydowano się nie na rekonstrukcję, a jedynie na stylistyczne nawiąza- nie do średniowiecznej sieci ulic. W latach 1951–1952 Romuald Cerebież-Tarabicki wraz z W. Adamczykiem, M. Janowskim zaprojektowali Stare Miasto w Koszalinie, którego budowę realizowano w latach 1954–1955. Warto dodać, że projekt charakterystycznej ka- mieniczki z podcieniami i attyką stojącej na rogu rynku i ulicy Księżnej Anastazji (od 1975 r. jest tam pizzeria), autorstwa Romualda Cerebież-Tarabickiego, był tak udany, że dziś przez wielu koszalinian jest uważany za jedyny ocalały po wojnie ślad dawnych mieszkań- ców. Dobrze to świadczy o zdolnościach młodego wówczas, 25-letniego architekta, który po latach wspominał o trudnościach, z którymi zmagał się przy projektowaniu koszaliń- skiej starówki: Robiąc Koszalin nie wiedzieliśmy w ogóle, jakie są przesłanki historyczne. Musieliśmy z dnia na dzień robić rysunki... wymyślaliśmy układ to na 4, to na 5 kamienic z podcieniem. Tworzyliśmy, wiedząc jedynie, jak jest zachowany układ ulic, więc stawiali- śmy budynki wzdłuż nich, obok, jak narożnik, to wkładaliśmy w parter usługi itd...64 W 1955 r. koszalinianie mieli okazję ujrzeć na łamach „Głosu Koszalińskiego” szkic kon- cepcyjny zabudowy śródmieścia Koszalina (zwanego w opisie „starówką”) powstały w kosza- lińskiej Pracowni Urbanistycznej Wojewódzkiego Zarządu Architektoniczno-Budowlanego. Projektanci zaproponowali nieco dziwacznie wyglądające, regularnie i nieco schematycznie

62 Koszalin 70-tys. Miastem, „Kurier Szczeciński”, 1952, nr 276, s. 4. 63 W. Bal, Architektura polska lat 1945-1960 na obszarze Pomorza Zachodniego, Szczecin 2004, s. 141. 64 W. Bal, Architektura..., s. 312. Koszalińskie ratusze w przestrzeni miejskiej 49

Fot. 9. Szkic koncepcyjny śródmieścia Koszalina wykonany przez Pracownię Urbanistyczną Wojewódzkiego Zarządu Architektoniczno-Budowlanego, 1955. Źródło: „Głos Koszaliński” nr 311, 1955

Fot. 10. Ukończony gmach ratusza w Koszalinie, pomiędzy 1963–1964; fot. E. Pelczarowa. Źródło: Ziemia koszalińska, 1965 50 Rocznik Koszaliński 2018 rozmieszczone ryzalitowe podziały fasad kamienic wokół rynku oraz niemniej dziwaczny, przypominający pałac lub zamek, kształt ratusza z sygnaturką, wewnętrznym dziedzińcem i arkadowym portykiem wysuniętym w kierunku rynku65. W Archiwum Państwowym w Ko- szalinie zachował się również szczegółowy plan zagospodarowania przestrzennego koszaliń- skiego śródmieścia/starego miasta, na którym ratusz składa się z trzech osobnych budynków stojących wzdłuż rynku oraz ulic Księżnej Anastazji i Młyńskiej. Pomiędzy nimi znajdują się najprawdopodobniej przejścia na wewnętrzny dziedziniec zajmujący mniej więcej pół kwartału. Drugą połowę przylegającą do ulicy Zawiszy Czarnego miał zajmować skwer, od- dzielany od ratuszowego dziedzińca roślinnością (drzewami)66. Takie projekty wywoływały liczne dyskusje. 3 marca 1956 r. odbyło się spotkanie mieszkańców miasta z architektami – projektantami na temat planu perspektywicznego rozbudowy miasta oraz planu odbudowy koszalińskiej starówki. W relacji z tego spotka- nia zatytułowanej Kierunek natarcia budownictwa: więcej jasnych i wygodnych mieszkań zwrócono uwagę, by podziwiając starówkę warszawską, lubelską czy gdańską, pamiętać, że w tych pięknie wybudowanych kamieniczkach brak przecież elementarnych wygód miesz- kaniowych. Że brak słońca, że panoszy się wilgoć, że wąskie ulice i sąsiad sąsiadowi nie- potrzebnie zagląda do okna67. Kilka dni później w „Głosie Koszalińskim” na temat archi- tektury powstającej w śródmieściu głos zabrał niejaki J. Żelezik, który po litanii peanów na temat nowoczesnej architektury w innych krajach (ZSRR, Czechosłowacja, Węgry) i tamtejszych budynków o śmiałych liniach, prostej, pozbawionej efekciarstwa fasadzie, moc- no przeszklonych, ozdobionych balkonami przeszedł do surowej krytyki: Naszych architek- tów opanowała mania „starówek”. Każde miasto ma swoją... „starówkę”. Koszalin też. Po- patrzcie, co za wspaniałe domki wznoszą się przy ulicy Brackiej i Cechowej. Nie ironizujmy jednak, lecz stwierdźmy co następuje: koszalińska „Starówka” to pomysł najnieszczęśliwszy, trudno doszukać się jakiegoś podobieństwa z dawnymi domami, nie zachowano nawet daw- nego układu ulic, które zostały poszerzone. Nasza „starówka”, jak na starówkę przystało, jest niska, dwupiętrowa. Pomijając fakt braku ciekawych rozwiązań architektonicznych, które by przykuwały oko, zmuszały do głębszej refleksji, dawały estetyczne wzruszenia, -budow nictwo to jest bardzo drogie68. Niemal 20 lat później koszaliński historyk Hieronim Rybicki w książce Koszalin zarys dziejów prezentował podobne poglądy: Zgodnie z koncepcją od- budowy „starówek” na wzór architektoniczny miast średniowiecznych odbudowany został na szczęście tylko jeden kompleks domów (podkr. K. Urbanowicz) usytuowany pomiędzy ulicami Dąbrówki, Kazimierza Wielkiego i Zawiszy Czarnego. (…) Wzniesiono tu więc kilka wąskich kamieniczek z ozdobnymi elewacjami, wysokimi szczytami i ceramicznymi dachami. Zachowano też bardzo wąskie, niefunkcjonalne uliczki oraz duże, przestrzenne dziedzińce wewnętrzne. Pozostałe części Starego Miasta odbudowane zostały już w nowoczesnym stylu69.

65 C. Frąk, Koszalin miastem przyszłości, „Głos Koszaliński”, 1955, nr 311, s. 7. 66 APK, zbiór kartograficzny MTPiG, sygn. Pl. M. II 34. 67 T. Gasztold, Kierunek natarcia budownictwa: więcej jasnych i wygodnych mieszkań, „Głos Ko- szaliński”, 1956, nr 58, s. 5. 68 J. Żelezik, Ile – dwa czy sześć pięter, „Głos Koszaliński”, 1956, nr 65, s. 3. 69 H. Rybicki, Koszalin..., s. 181. Koszalińskie ratusze w przestrzeni miejskiej 51

Ów „nowoczesny” wówczas, a w istocie socrealistyczny styl stojących wokół rynku bloków mieszkalnych dziś kojarzyć się może z architekturą budynków niemieckich koszar przy ulicy 4 Marca. Koszarowy charakter budynków może również budzić skojarzenia z podobną w charakterze zabudową rynku po wielkim pożarze miasta w 1718 r. To co je od koszar odróżnia, to przede wszystkim partery, w których znalazły się szczegółowo za- planowane, konkretne sklepy spożywcze (delikatesy, sklep mięsny, rybny, garmażeryjny i warzywno-owocowy), przemysłowe (galanteria skórzana, odzież, tekstylia, a także ek- skluzywny Gallux), kwiaciarnia, apteka, punkty usługowe (fryzjerski, krawiecki, foto- graficzny, a także kawiarnia i restauracja)70. Na strychach znajdujących się pod dwuspa- dowymi, krytymi dachówką dachami kilka pomieszczeń wynajmowano jako pracownie dla artystów malarzy; pozostałe służyły jako suszarnie do prania. Nowo powstałe budynki oddano do użytku w 1959 r., gdy przy północnej stronie rynku trwała już budowa również nowoczesnej w wyglądzie siedziby Miejskiej Rady Narodowej.

Socrealistyczny czy modernistyczny? W 1959 r. lokalna prasa relacjonowała: Kiedy opracowywano plany architektury rynku w Koszalinie, postanowiono, że klamrą architektoniczną tej części miasta, dodajmy re- prezentacyjną, będzie ratusz.71 Choć budowany w latach 1958–1962 kolejny koszaliński ratusz przez wiele osób kojarzony jest z socrealizmem (dr inż. arch. Wojciech Bal z katedry Architektury Współczesnej i członek zarządu SARP w Szczecinie, w wydanej w 2004 r. książce Architektura polska lat 1945–1960 na obszarze Pomorza pisze o nim jako o najcen- niejszym osiągnięciu okresu socrealizmu na terenie Pomorza), nową siedzibę rady miej- skiej pod względem architektonicznym można już uznać za przykład modernizmu. Był to kolejny styl, który po Ogólnopolskiej Naradzie Architektów w marcu 1956 r., uznawanej za oficjalny koniec socrealizmu w polskiej architekturze, zafascynował polskich architektów tamtego okresu. Swoim kształtem przypomina do złudzenia powstały tym samym okresie (1956 r.) modernistyczny budynek ratusza w Stuttgarcie. Autorem projektu był szczeciński architekt Władysław Michałowski. Urodzony w 1924 r., uzyskał dyplom magistra inżyniera architekta w 1952 r. Jako członek zespołu autorskiego szczecińskiego Miastoprojektu opracowywał m.in. projekt urbanistyczny tere- nu śródmieścia Szczecina, był również autorem szczecińskich barów mlecznych (1951 r.) i biurowca NBP w Koszalinie72 (1952–1953 r.; chodzi zapewne o odbudowany ze znisz- czeń wojennych budynek dawnej Sparkasse des Kreises Köslin – wybudowanej w 1937 r. – II oddział NBP). Do zaprojektowanego przez niego kształtu koszalińskiego ratusza prasa odniosła się pozytywnie. Ówczesny „Głos Koszaliński” pisał: Do budynku, a raczej jego architektury przywiązywano dużą wagę, nadając ciekawą i nowoczesną formę73. Stanowiła o niej m.in. mocno przeszklona wieżyczka, niesymetrycznie dzieląca fasadę dwupiętrowego gmachu. Na jej szczycie znalazła się charakterystyczna i rozpoznawalna przez chyba każdego ko-

70 W śródmieściu centrum handlowe, „Głos Koszaliński”, 1958, nr 73, s. 5. 71 C. Sołowij, Ratusz cegła po cegle, „Koszalin” (dodatek „Głosu Pomorza”), 2002, nr 5. 72 W. Bal, Architektura..., s. 309. 73 C. Sołowij, jw. 52 Rocznik Koszaliński 2018 szalinianina konstrukcja, zwana żartobliwie przez niektórych koszalinian „taboretem”, za- kończona wysokim masztem flagowym. Od samego początku budowa ratusza borykała się z przeszkodami. Inwestycję zakwe- stionowała Najwyższa Izba Kontroli, sugerując, że w tej chwili potrzebniejsze są mieszkania dla społeczeństwa. Z tym stanowiskiem polemizowano na łamach prasy, wyliczając, że w nowej siedzibie władz miasta miało się znaleźć wiele instytucji, które zwolniłyby zajmowa- ne wcześniej budynki mieszkalne. Poza tym stara siedziba władz miasta przy ulicy Armii Czerwonej wymagała pilnego remontu, który szacowano na co najmniej 3 miliony złotych. Sprawa oparła się o Urząd Rady Ministrów, który władze miejskie i wojewódzkie starały się przekonać o konieczności budowy. Gdy w końcu ruszyła, permanentnie brakowało pienię- dzy, ponieważ zawsze znajdowały się społecznie ważniejsze potrzeby: oświetlenie uliczne, nowa nawierzchnia ulic czy nowe mieszkania (koszt budowy miał wynieść według począt- kowych szacunków 14 mln zł; dla porównania: przewodniczący MRN zarabiał wówczas ok. 5 tys. zł)74. Były również nieznane już dziś kłopoty materiałowe: stal, cement, ceramika były dostępne jedynie z przydziału, a często na ów przydział należało czekać. Problemem byli również budowlańcy – znaczną część ekipy stawiającej ratusz stanowiło kilkuset więź- niów przeszkolonych na betoniarzy, zbrojarzy, murarzy i tynkarzy. To z kolei rodziło kolejne kłopoty: interwencje ówczesnego przewodniczącego Miejskiej Rady Narodowej, Tadeusza Ozgi, który na budowie był niemal codziennie, pilnując tempa i jakości robót, zwracając uwa- gę na fuszerki, ale czasami zwyczajnie czepiając się i zawracając głowę. Jego autentyczne zaangażowanie sprawiło jednak, że przez pierwsze lata ratusz nazywano „ozgowiec”. 10 lutego 1962 r. na szczycie wieży zawieszono wiechę, pozostałe roboty (elektryczne, CO, tynkowanie ścian wewnętrznych) ukończono w ciągu następnych dziesięciu miesięcy. 12 grudnia 1962 r., po wielokrotnym przesuwaniu terminów przekazania budynku miastu75, oficjalnie oddano go do użytku. 15 grudnia nastąpiła przeprowadzka ze starej siedziby, tego samego dnia do późnych godzin wieczornych instalowano oświetlenie76 wcześniej wyremon- towanego rynku pokrytego mozaikowanymi płytkami kamiennymi i trawnikami. 17 grudnia przewodniczący Wojewódzkiej Rady Narodowej, Stanisław Piwowarczyk uroczyście prze- ciął wstęgę, przewodniczący Ozga serdecznie podziękował budowniczym za staranne wyko- nanie budowy oraz wręczył przodującym robotnikom dyplomy uznania, zaś kierownik budo- wy W. Narkiewicz77 życzył ojcom miasta owocnej pracy w nowym budynku. Dziennikarze z uznaniem opisali salę konferencyjną jako „imponującą”, zaś największym zainteresowa- niem około 200 zwiedzających cieszył się salon Urzędu Stanu Cywilnego, w którym pierw- sza para pojawiła się dziesięć dni później. Nowo oddany gmach okazał się na tyle obszerny, że oprócz biur wydziałów urzędu miasta, w skrzydle stojącym wzdłuż ulicy Młyńskiej, swoje siedziby znalazły również biura wykonawcy – Koszalińskiego Przedsiębiorstwa Budownic- twa Miejskiego oraz Koszalińskiego Zjednoczenia Budownictwa78.

74 Tamże. 75 Ojcowie Koszalina w nowym ratuszu, „Głos Koszaliński”, 1962, nr 300, s. 9. 76 I po przeprowadzce, „Głos Koszaliński”, 1962, nr 301, s. 5. 77 Nowy ratusz otwarty, „Głos Koszaliński”, 1962, nr 302, s. 5. 78 Ojcowie Koszalina w nowym ratuszu, „Głos Koszaliński”, 1962, nr 300, s. 9. Koszalińskie ratusze w przestrzeni miejskiej 53

Od placu Bojowników PPR do Rynku Staromiejskiego Przez kolejnych kilkanaście lat wygląd koszalińskiego ratusza i jego otoczenia niewiele się zmienił. W 1965 r., w dwudziestolecie polskiego Koszalina, przed ratuszem stanął po- mnik Byliśmy – Jesteśmy – Będziemy autorstwa artysty rzeźbiarza Michała Józefowicza oraz koszalińskich architektów Andrzeja Lorka i Andrzeja Katzera. Odtąd tam właśnie co roku, 4 marca odbywały się uroczystości z okazji kolejnych rocznic „wyzwolenia miasta”. Podczas celebrowania jednej z nich, 4 marca 1970 r. na wieży ratusza odsłonięto zegar ufundowany przez koszalińskich rzemieślników, z którego po dziś dzień w samo południe rozlega się sygnał refrenu Pieśni o Ziemi Koszalińskiej Władysława Turowskiego, będącej hymnem Koszalina79. W 1975 r., przy okazji odbywających się w Koszalinie Centralnych Dożynek, na placu wymieniono nawierzchnię oraz wybudowano fontannę, która w czasie letnich kanikuł była ulubionym miejscem zabaw dla dzieci. Zniknęła też ulica z postojem taksówek wzdłuż zachodniej pierzei, łącząca ulicę Księżnej Anastazji z ulicą Zwycięstwa. W jej miejscu posadzono drzewa i krzewy. Sam rynek w czasach PRL nosił nazwę Bojowników PPR, by po 1989 r. nosić miano Rynku Staromiejskiego. Od tego czasu zatracił swoją polityczną rolę, ostatnia wielka ma- nifestacja mieszkańców Koszalina demonstrujących pragnienie zachowania przez miasto statusu stolicy województwa miała tam miejsce w 1998 r.80 Po transformacji ustrojowej jego funkcja ograniczyła się do rekreacyjnej, aspirując do roli, jaką pełnią rynki na starów- kach w takich miastach jak Warszawa, Gdańsk czy Poznań. W latach 90. XX w. budynki otaczające rynek zostały nieznacznie odnowione i pomalowane tak, stworzyć złudzenie po- działu na zespół wąskich „starówkowych” kamienic; dodatkowo przy dachach zachodniej pierzei zamontowano metalowe konstrukcje nawiązujące do formy attyki. Krytykowane przez Hieronima Rybickiego „bardzo wąskie, niefunkcjonalne uliczki” zostały wybruko- wane, ponieważ funkcjonalny gładki asfalt nie pasował do stojących przy nich, udających stare kamieniczki budynków. Lokale wokół rynku sprywatyzowano, co zamiast rozkwitu spowodowało zniknięcie kolejnych istniejących tam od kilku dziesięcioleci sklepów (Ce- pelia, księgarnia, kwiaciarnia, sklep obuwniczy, delikatesy). Zniknęły też cieszące się dużą popularnością kawiarnia oraz restauracja Ratuszowa. W ich miejscu pojawiły się głównie banki i apteki. Ten stan rzeczy stał się jednym z częściej prowadzonych dyskusji i debat na temat obumierania śródmieścia i potrzeby jego rewitalizacji. W 2008 r. władze miasta zdecydowały się ogłosić konkurs na koncepcję zagospodarowania rynku, który według ówczesnego prezydenta Mirosława Mikietyńskiego był „za duży”81. Na nagrody przezna- czono 100 tys. złotych. Spośród nadesłanych propozycji wygrała koncepcja studenta spod Rzeszowa Jakuba Pszenicznego, który ściśle podporządkował się wizji przedstawionej publicznie przez prezydenta rok wcześniej82. Zaproponował postawienie ażurowego pa- wilonu przed ratuszem, a po jego przeciwnej stronie, w rogu, ulokowanie fontanny, która byłaby podświetlana w kilku miejscach. Stojący tuż przy ratuszu pomnik Byliśmy – Jeste-

79 Z. Kasprzak, O pionierach koszalińskiego rzemiosła, „Rocznik Koszaliński”, Koszalin 2010, s. 92. 80 R. Skeczkowski, E. Żuber, Środkowopomorskie Dlaczego? Dlaczego? Dlaczego?, Koszalin 2000, s. 251–254. 81 https://gk24.pl/koszalin-tu-chcemy-zyc/ar/4288285, [dostęp: 31.08.2019 r.]. 82 Tamże. 54 Rocznik Koszaliński 2018

śmy – Będziemy symbolizujący dla starszych koszalinian polskość miasta, miał zniknąć i zostać zastąpiony zwykłą plenerową i apolityczną dużą rzeźbą kobiety. Pod płytą rynku miał znaleźć się podziemny parking. Według wstępnych szacunków koszt zagospodaro- wania placu miałby się zamknąć w 40 mln złotych, a budowa parkingu – w 20. Miasto zamierzało znaleźć inwestora, który zabuduje plac i wykona parking, a następnie będzie z tego czerpał zyski83. Gdy się to nie udało, próbowano uzyskać dofinansowanie unijne, które również się nie powiodło. W 2012 r. zdecydowano się zorganizować kolejny konkurs, w którym wygrała koncepcja niemal identyczna jak poprzednia, autorstwa architekta Jacka Bułata84. Przewidywała ona przebudowę rynku, w wyniku której pomnik Byliśmy – Jeste- śmy – Będziemy, uznany przez prezydenta Koszalina Mirosława Mikietyńskiego za „ko- munistyczny koszmarek” i kojarzący się jego następcy z 20-leciem PRL85, również musiał definitywnie zniknąć z placu, zaś w jego miejscu miał stanąć pawilon z galerią i otwartą sceną, co według władz miasta miałoby być sposobem na zwiększenie funkcjonalności tego miejsca oraz miałoby poprawić atrakcyjność centrum Koszalina. Obok miał powstać ogródek gastronomiczny, a w części podziemnej pawilonu szalet miejski. Tym razem projekt został zrealizowany. Na rynku znalazły się obiekty małej architek- tury (m.in. siedziska, lampy oświetleniowe wmontowane w nawierzchnię, słupy z lampami oświetleniowymi, gazony na zieleń, stojaki dla rowerów), a także podświetlana fontan- na. W południowej części rynku, graniczącej z ulicą Zwycięstwa, ustawiono nowoczesną wiatę przystankową z punktem handlowym, który z założenia miał być kioskiem z prasą i biletami komunikacji miejskiej (najemca szybko z niego zrezygnował, następny pro- wadził tam kwiaciarenkę, a kolejny – lombard) oraz z niedziałającym właściwie od po- czątku interaktywnym ekranem. Projekt przewidywał również zmianę elewacji ratusza, która została odmalowana. Na ratuszowej wieży, wykorzystywanej od lat 90. XX w. jako słup informacyjny, na którym zawisały kolejne wielkoformatowe reklamy, w ich miej- sce zamontowano telebim, na którym wyświetlane są informacje o miejskich imprezach. W 2016 r., podczas świętowania 750. rocznicy nadania Koszalinowi praw miejskich, po- środku odnowionego rynku zakopano tzw. kapsułę czasu, czyli wykonaną w zakładach TEPRO metalową, szczelnie zamkniętą tuleję, w której umieszczone zostały rozmaite do- kumenty naszych czasów. Ma ona pozostać pod ziemią przynajmniej do kolejnego okrą- głego jubileuszu miasta. Miejsce, w którym ją zakopano, upamiętniono stosowną tabli- cą. Było to po remoncie rynku jedno z nielicznych tak dużych zgromadzeń mieszkańców świętujących rocznicę historycznego wydarzenia. Inne tego typu uroczystości miejskie i państwowe celebruje się poza terenem starego miasta (plac Zwycięstwa oraz plac Po- lonii i skwer Pionierów Koszalina na terenach parkowych). Mimo że w budynku ratusza mają miejsce wydarzenia kulturalne, jakimi bez wątpienia jest organizowanie wystaw pla- stycznych na dwóch piętrach holu, a na Rynku Staromiejskim w upalne letnie dni tętni życie głównie z powodu dzieci traktujących fontannę jak kąpielisko, nowo wybudowany

83 https://gk24.pl/prezydent-koszalina-zdecydowal-tak-bedzie-wygladal-koszalinski-ratusz-i-rynek/ ar/4372847, [dostęp: 31.08.2019 r.]. 84 https://gk24.pl/serce-koszalina-wciaz-czeka/ar/c3-4550913, [dostęp: 31.08.2019 r.]. 85 http://forum.gk24.pl/bylismy-jestesmy-bedziemy-debata-z-udzialem-mieszkancow-film-t72468/ page-3#entry706471, [dostęp: 01.09.2019 r.]. Koszalińskie ratusze w przestrzeni miejskiej 55 pawilon ma zmienne szczęście do dzierżawców, którzy kolejno rezygnują z prowadzenia tam działalności gastronomiczno-kulturalnej. W opinii wielu mieszkańców, koszalińskie śródmieście nazywane „sercem miasta” wciąż czeka na ożywienie, spełniając obecnie je- dynie wygodną dla zmotoryzowanych mieszkańców funkcję komunikacyjną. Natomiast sylwetka ratusza, który w 2017 r. został wpisany do rejestru zabytków pod nr 171286, stała się przez wszystkie lata swojego istnienia chyba najbardziej rozpoznawalnym kształtem budynku kojarzącym się z Koszalinem, do tego stopnia, że była i jest wykorzystywana w wielu lokalnych znakach graficznych (m.in. winieta Kronika Koszalina w „Głosie Ko- szalińskim” w latach 1964–1975, miejskie znaki Koszalin Pełnia Życia i Koszalin Przy- jazny Środowisku, a także Made in Koszalin, Koszalin bez Barier, Fight Club Koszalin, Komitet Obrony Demokracji Koszalin).

Bibliografia

Źródła archiwalne Archiwum Państwowe w Koszalinie Akta Miasta Zarząd Miejski i Miejska Rada Narodowa w Koszalinie

Opracowania Bal W., Architektura polska lat 1945–1960 na obszarze Pomorza Zachodniego, Szczecin 2004. Benno J. E., Die Geschichte der Stadt Coeslin von ihrer Gründung bis auf gegenwärtige Zeit, Cöslin 1840. Borkowski J, Kuczkowski A, Cussalyn – Cöβlyn – Koszalin, Źródła Archeologiczne do dziejów Koszalina, Koszalin 2011. Gut P., Okres brandenbursko-pruski (1653–1807) [w:] Dzieje Koszalina, t. I, pod red. R. Gazińskiego i E. Włodarczyka, Koszalin 2016. Gwiazdowska E., Miasto w źródłach ikonograficznych [w:] Dzieje Koszalina, t. I pod red. R. Gazińskiego i E. Włodarczyka, Koszalin 2016. Haken Ch. W., Versuch einer Diplomatischen Geschichte der Königlich Preußischen Hin- terpommerschen Immediat- und vormaligen Fürst- und Bischöflichen Residenzstadt Cößlin seit ihrer vor fünfhundert Jahren erlangten städtischen Einrichtung, Lemgo 1765. Knapp W. Rathäuser [w:] Architektur Wettbewerb II, Stuttgart 1943. Partacz Cz., Życie polityczne miasta 1945–1989 [w:] Dzieje Koszalina, t. II, pod red. B. Polaka, Koszalin 2016.

86 Biuletyn Informacji Publicznej, Wojewódzki Urząd Konserwacji Zabytków w Szczecinie, Rejestr zabytków nieruchomych województwa zachodniopomorskiego z wyłączeniem zabytków archeologicz- nych w powiecie koszalińskim, poz. 100. 56 Rocznik Koszaliński 2018

Paszkowski Z., Historia idei miasta od antyku do renesansu, Szczecin 2015. Pencarski K., Dwudziestolecie międzywojenne, druga wojna światowa [w:] Dzieje Kosza- lina, t. II, pod red. B. Polaka, Koszalin 2016. Polechoński P., Koszalin w magicznym zwierciadle, Koszalin 2010. Rybicki H., Koszalin w Polsce Ludowej [w:] Koszalin zarys dziejów, Poznań 1974. Schwenkler F., Köslin: 1266–1966. Die siebenhundertjährige Geschichte einer pommer- schen Stadt und ihres Kreises, Hamburg 1966. Sołowij C., Ratusz cegła po cegle [w:] „Koszalin” (dodatek „Głosu Pomorza”), nr 5, 2002. Sprutta J. M., Koszalin mały, Koszalin wielki, Koszalin 2016. J.D. Wendland, Eine Sammlung unterschiedlicher die Historie der Stadt Cöslin betreffende Sachen, czyli Zbiór rzeczy rozmaitych historii Miasta Koszalin dotyczących pióra Johanna Davida Wendlanda, pod red. i w oprac. Joanny Chojeckiej, Koszalin 2006. Włodarczyk E., Wiek modernizacji (1807–1918) [w:] Dzieje Koszalina t. I, pod red. R. Gazińskiego i E. Włodarczyka, Koszalin 2016. Żuber E. Województwo Środkowopomorskie dlaczego być powinno?, t. II, Koszalin 2010.

Prasa i periodyki „Głos Koszaliński”, „Kurier Szczeciński” „Unsere Heimat, Beilage zur Kösliner Zeitung” „Zentralblatt der Bauverwaltung”

Zasoby internetowe https://gk24.pl https://koszalinhistoriemaloznane.wordpress.com https://koszalin.naszemiasto.pl Xxxxxxxxxxxxx 57

Marek Szczepaniak1 Mieszkańcy powiatu gnieźnieńskiego zasiedlający Ziemię Koszalińską w 1945 r. Próba charakterystyki grupy

owojenna polonizacja i zagospodarowanie Ziem Zachodnich i Północnych stało się w ówczesnych okolicznościach realizacją jednego z ważniejszych punktów polskiej racji stanu. Przebieg procesu osiedlania ludności na no- wych terenach, zwłaszcza w początkowym okresie, w znacznym stopniu dokonywał się spontanicznie. Pierwsze powojenne miesiące 1945 r. to okres Ptworzenia nowej administracji i trwającego jeszcze chaosu organizacyjnego. Między funkcjonującymi wówczas organami administracji państwowej i organizacjami spo- łecznymi zajmującymi się przesiedleniami brak było ścisłego podziału kompetencji. Nie sprzyjało to tworzeniu i gromadzeniu pisemnej dokumentacji zachodzących wów- czas wydarzeń oraz miało poważny wpływ na stan wytwarzanej w tym czasie doku- mentacji, jak i zakres jej obecnego przekazu źródłowego. Na dodatek część z powsta- łych wówczas dokumentów nie zachowała się do dziś.

Podstawowym dla omawianego zagadnienia źródłem są przechowywane w Archi- wum Państwowym w Poznaniu zespoły akt Polski Związek Zachodni w Poznaniu2 i Państwowy Urząd Repatriacyjny. Wojewódzki Oddział w Poznaniu3. Pierwszy z wy- mienionych zespołów zawiera przede wszystkim informacje o charakterze syntetycz- nym. Dotyczą one liczby przesiedlonych, przebiegu procesu osadniczego, sytuacji pa- nującej w poszczególnych regionach Ziem Odzyskanych, oczekiwań tworzących się na miejscu władz w stosunku do napływających pionierów, zapotrzebowania na fachowców reprezentujących konkretne profesje itp. Znaczna część materiałów podaje informacje na temat liczby przybyłych osadników. Niestety, dane te są często rozbieżne, a ich po- chodzenie nieznane. Bardziej szczegółowy przekaz znaleźć można w aktach poznań- skiego oddziału wojewódzkiego Państwowego Urzędu Repatriacyjnego. Występuje on w jednostkach archiwalnych zatytułowanych Wykaz osób przesiedlających się na tereny zachodnie – przesiedleńcy4. Były to spisy osób wyjeżdżających na Ziemie Zachodnie

1 Marek Szczepaniak – kierownik gnieźnieńskiego Oddziału Archiwum Państwowego w Poznaniu od 2002 r. Zajmuje się m.in. dziejami Gniezna i Ziemi Gnieźnieńskiej. 2 Zespół akt oznaczony numerem 883 liczy 1274 j.a. o objętości 10,72 mb z lat [19101934] 1934–1951, z czego 354 j.a. pochodzą z okresu powojennego. 3 Numer zespołu 918. Liczy on 3166 j.a. dokumentacji archiwalnej o objętości 45,52 mb, ponadto 2848 jednostek (9,50 mb) stanowi tzw. dokumentację niearchiwalną. Akta tworzące zespół pochodzą z lat 1945–1951. 4 Archiwum Państwowe w Poznaniu (dalej: APP), Państwowy Urząd Repatriacyjny. Wojewódzki Odd- ział w Poznaniu (dalej: PUR), sygn. 327, 339, 2176. 58 Rocznik Koszaliński 2018 z punktu etapowego w Gnieźnie. Do końca listopada 1945 r. sporządzał je Państwowy Urząd Repatriacyjny Inspektorat Rejonowy Powiat . Od grudnia 1945 r. inspek- torat został zastąpiony przez Powiatowy Oddział PUR w Gnieźnie, ale formuła doku- mentu nie zmieniła się. Konsekwentnie rozróżniano w nim repatriantów przybywają- cych z Ziem Wschodnich II Rzeczypospolitej i przesiedleńców z Polski centralnej. Listy imienne osób przesiedlanych i repatriantów sporządzane były dwa razy w miesiącu – za okres od początku do połowy miesiąca i od 16. dnia miesiąca do jego końca. W spisach podawano nazwisko i imię przesiedleńca, datę urodzin, zawód, liczbę wyjeżdżających członków rodziny, nazwę miejscowości dotychczasowego zamieszkania i datę wyjazdu.

Fot.1. Archiwum Państwowe w Poznaniu, Państwowy Urząd Repatriacyjny Oddział w Po- znaniu, sygn. 142. Gniezno. Budynek Oddziału Powiatowego Państwowego Urzędu Repa- triacyjnego przy ulicy Jeziornej

Źródła o charakterze uzupełniającym i pomocniczym przechowywane są w gnieźnień- skim oddziale archiwum poznańskiego. W zespole archiwalnym Starostwo Powiatowe w Gnieźnie 1945–1950 znajdują się m.in. jednostki archiwalne zawierające tajne miesięcz- ne sprawozdania sytuacyjne tworzone przez starostwo na podstawie meldunków Powia- towej Komendy Milicji Obywatelskiej w Gnieźnie na temat sytuacji panującej w terenie. Były one przekazywane poznańskiemu Urzędowi Wojewódzkiemu. Wśród wielu rodza- jów spraw, przedstawiały również przebieg akcji przesiedleńczej. Niestety, przyjęty ro- dzaj formularza sprawozdań powodował, że dane w nich zawarte mają charakter bardzo syntetyczny5. Informacje o charakterze analitycznym zawiera poszyt zatytułowany Sprawy

5 Archiwum Państwowe w Poznaniu Oddział w Gnieźnie (dalej: APP OG), Starostwo Powiatowe w Gnieźnie 1945–1950, sygn. 25-28, 30. Mieszkańcy powiatu gnieźnieńskiego zasiedlający Ziemię Koszalińską w 1945 r. 59 przesiedleńcze6. Oprócz pochodzących z lat 1948–1949 zaświadczeń przesiedleńczych za- wiera on również pisma Starostwa Powiatowego w Koszalinie, kierowane do Starostwa Powiatowego w Gnieźnie o wystawienie zaświadczenia na temat pozostawionego przez przesiedleńca w poprzednim miejscu zamieszkania majątku nieruchomego. Wystawiano je w okresie regulowania tytułu prawnego do posiadania gospodarstwa na nowo zasiedlanych terenach. W pismach tych, oprócz imienia i nazwiska pioniera, imienia ojca, daty i miejsca urodzenia przesiedleńca, miejsca zamieszkania przed przeprowadzką podawano również datę jego osiedlenia się na byłych terenach niemieckich i nazwę miejscowości, w której zamieszkał. Materiały te dotyczą tylko ludności rolniczej. Informacje o osobach przesiedlających się znaleźć można w księdze zatytułowanej Kontrola osób opuszczających Wójtostwa – Gniezno z lat 1945–19477. Wbrew zbyt la- konicznie, a przez to nieprecyzyjnie, sformułowanemu tytułowi obejmuje ona cały po- wiat gnieźnieński. W spisie podawano informacje podobne do tych, jakie umieszczano w wykazach sporządzanych przez PUR. Opuszczano jedynie datę urodzenia i zawód oso- by wyjeżdżającej. Informacje o osobach przenoszących się „na Zachód” zawierają tak- że księgi meldunkowe z powiatu gnieźnieńskiego. Niestety, spośród 219 miejscowości, z których zachowały się księgi meldunkowe, zaledwie 17 miejscowości, czyli niecałe 8% posiada materiały obejmujące swoimi zapisami rok 1945. Na 1357 zachowanych ksiąg meldunkowych z powiatu gnieźnieńskiego w granicach z 1945 r. informacje o przesiedle- niach na Ziemie Zachodnie w 1945 r. zawiera 11 z nich, tj. 0,8% całego zbioru. Adnotacje z 1945 r. umieszczano, wykorzystując księgi używane w okresach wcześniejszych. Znala- zły się wśród nich okupacyjne księgi niemieckie Einwohnerbuch, polskie międzywojen- ne Księgi dusz i Spisy mieszkańców, a w trzech przypadkach nawet pruskie Seelenliste8.

6 APP OG, Starostwo Powiatowe w Gnieźnie 1945–1950, sygn. 68. 7 APP OG, Akta gminy Gniezno, sygn. 160, s. 6–7, 9-10, 12–20. 8 Nie we wszystkich księgach, w których figurują zapisy z 1945 r., znajdują się adnotacje o wyjazdach w tym czasie na nowo przejęte przez Polskę tereny. Spośród miejscowości leżących na terenie powiatu gnieźnieńskiego w granicach z 1945 r., księgi meldunkowe z zapisami z 1945 r. posiadają: Dalki (APP OG, Akta gminy Gniezno, Gromadzka książka meldunkowa, sygn. 132), (APP OG, Akta gminy , Einwohnerbuch, sygn. 60), Gniezno – tylko niektóre ulice – (APP OG, Akta gmi- ny Gniezno, Gromadzkie książki meldunkowe, sygn. 165-173, 175-178), (APP OG, Akta gminy Niechanowo, Spis ludności, sygn. 68), Jarząbkowo (APP OG, Akta gminy Niechanowo, Lista dusz sygn. 79; Einwohnerbuch, sygn. 81), (APP OG, Akta gminy Niechanowo, Spis ludności, sygn. 68), (APP OG, Akta gminy Niechanowo, Lista dusz, sygn. 95), Kędzierzyn (APP OG, Akta gminy Niechanowo, Księga ludności, sygn. 106), Malczewo (APP OG, Akta gminy Niechanowo, Seelenliste, sygn. 110), Królewiec (APP OG, Akta gminy Witkowo, Księga dusz, sygn. 113), (APP OG, Akta gminy Niechanowo, Einwohnerbuch, sygn. 120), Niechanowo (APP OG, Akta gminy Niechanowo, Einwohnerbuch, sygn. 141; Spis ludności, sygn. 136), Nowa Wieś Niechanowska (APP OG, Akta gminy Niechanowo, Einwohnerbuch, sygn. 145; Księga ludności, sygn. 146), Szczytniki Duchowne (APP OG, Akta gminy Gniezno, Einwohnerbuch, sygn. 457), Trzuskołoń (APP OG, Akta gminy Niechanowo, Seelenliste, sygn. 155; Einwohnerbuch, sygn. 158), Żelazkowo (APP OG, Akta gminy Niechanowo, Seelenliste, sygn. 170; Gromadzka książka meldunkowa, sygn. 168), Żółcz (APP OG, Akta gminy Niechanowo, Spis ludności, sygn. 68). Księga pochodząca z zespołu Akta gminy Niechanowo, oznaczona sygn. 68 obejmuje spis ludności Jelitowa i Żółcza oraz Grotkowa i Karsewa. W przypadku dwóch ostatnich z wymienionych wsi zapisy nie obejmują roku 1945. 60 Rocznik Koszaliński 2018

W analizowanych zapisach znajdują się dane identyfikacyjne wszystkich członków rodzi- ny przenoszących się na nowe miejsce zamieszkania (nazwiska i imiona, w przypadku mężatek nazwiska rodowe, daty i miejsca urodzenia), a także wykonywane przez te osoby zawody oraz data przesiedlenia z nazwą miejscowości docelowej. Nie wszystkie zapisy w omawianych źródłach, a przez to przekazywane przez nie informacje, są kompletne. Występujące niekiedy luki dotyczyć mogą wszystkich rodzajów danych, jakie w prawi- dłowo wypełnionym formularzu powinny się znaleźć. W przypadku braku daty wyjazdu próbowano niekiedy usprawiedliwić zaistniałą sytuację, wpisując np. adnotację „wyjechała bez wymeldowania na Zachód”9. Znikome odzwierciedlenie znalazła odbyta w 1945 r. „wielka wędrówka ludów” w wytworzonych w tym czasie aktach kościelnych przechowywanych obecnie w Archi- wum Archidiecezjalnym w Gnieźnie. Jedną z przyczyn mógł być brak stałych duszpasterzy w wielu parafiach, zarówno w miejscach dotychczasowego zamieszkania, jak w miejsco- wościach, do których pionierzy przybywali. W pierwszych, powstałych w 1947 r., staty- stykach kościelnych za rok poprzedni powstałych na terenie archidiecezji gnieźnieńskiej, jedynie sprawozdanie parafii w Biechowie (z terenu powiatu wrzesińskiego) zamieściło wzmiankę o przybyłych na jej teren repatriantach zza Buga10. Nikt natomiast z rządców parafii nie podał jakiejkolwiek informacji o wiernych wyjeżdżających na byłe tereny nie- mieckie. Wszystkie wymienione rodzaje źródeł pochodzą wyłącznie z terenów opuszcza- nych przez przesiedleńców. Zasiedlanie byłych obszarów niemieckich, które po zakończeniu działań wojennych przypaść miały Polsce, rozpoczęło się w czasie trwającego jeszcze konfliktu zbrojnego. Jako datę początkową najczęściej wymienia się 15 marca 1945 r. – datę rozpoczęcia ak- cji przez Wydział Osadniczy poznańskiego Okręgu Polskiego Związku Zachodniego (da- lej: PZZ)11. Bardzo wcześnie pojawił się pomysł tzw. patronatów, w myśl którego miasto w Polsce centralnej brało pod opiekę miasto na Ziemiach Odzyskanych i do niego kiero- wało własnych mieszkańców chętnych do przesiedlenia się na nowe tereny. Projekt ten był próbą ujęcia w jakiekolwiek ramy organizacyjne spontanicznych wyjazdów „na Zachód” i objęcia kontrolą przemieszczających się rzesz ludności. Za autora koncepcji uważano albo prof. Zygmunta Wojciechowskiego, albo działaczy Obwodu Polskiego Związku Zachod- niego w Gnieźnie12. Niezależnie od tego, kto był autorem pomysłu, Gniezno jako pierwsze miasto zaczęło go realizować w praktyce. 16 kwietnia 1945 r. tutejsze Koło PZZ wystoso- wało do wojewody poznańskiego Michała Gwiazdowicza pismo, w którym informowało o utworzeniu Koła i zarazem występowało z wnioskiem o przydzielenie jednego miasta wraz z powiatem na ziemiach wracających na łono mocarstwowej Polski pod patronat Koła, nakładając temuż obowiązek szybkiego i skutecznego reaktywowania na nich życia

9 APP OG, Akta gminy Niechanowo, sygn. 136, s. 204. Zamiast określenia „wyjechał” stosowano niekiedy: „wyciągnął”, analogicznie „przyciągnął” w znaczeniu: „przyjechał”, „przybył” – APP OG, Akta gminy Gniezno, sygn. 457. 10 Archiwum Archidiecezjalne w Gnieźnie, Akta Kurii Metropolitalnej, Generalia, sygn. 1206. 11 Musielak M., Polski Związek Zachodni w Wielkopolsce w latach 1921–1950, Poznań 1985, s. 26. 12 Musielak M., dz. cyt., s. 27. Mieszkańcy powiatu gnieźnieńskiego zasiedlający Ziemię Koszalińską w 1945 r. 61 polskiego przez polonizację aż do gruntu13. W piśmie zwracano uwagę, że społeczeństwo gnieźnieńskie szczególnym i historią uzasadnionym sentymentem otacza Kołobrzeg, pro- sząc wojewodę o wyznaczenie tegoż właśnie miasta wraz z powiatem na teren poloniza- cyjny dla Gniezna. Dodawano jednak, że w wypadku niemożliwości zaaprobowania tegoż wyboru miejscowości, społeczeństwo nasze równie chętnie otoczy swą szczególną opieką miasto Koszalin (Köslin) względnie Stołpce (Stolp)14 wraz z powiatami. Wybór tych miej- scowości podyktowany został obok momentu historycznego również możliwościami, jakimi dysponuje Gniezno z uwzględnieniem wszystkich dziedzin życia15. Pod pismem podpisał się prezes Koła PZZ w Gnieźnie, a równocześnie prezydent miasta, Czesław Kończak. Jeszcze w połowie czerwca 1945 r. uważano, że Gniezno sprawuje patronat nad Kołobrzegiem. W piśmie Delegata Okręgu Poznańskiego PZZ o sytuacji panującej w powiecie koło- brzeskim zwrócono uwagę, że brak jest na jego terenie księdza katolickiego i Gniezno jako miasto patron mogłoby w tej sprawie pomóc16. W tym czasie przesiedleńcy z po- wiatu gnieźnieńskiego wyjeżdżali już jednak najczęściej na teren powiatu koszalińskiego. W sierpniu 1945 r. przeprowadzający w imieniu poznańskiego okręgu lustrację gnieźnień- skiego Oddziału PZZ Paweł Duda, napisał w sprawozdaniu, że wizytowana organizacja objęła patronat nad Koszalinem i okolicą, a cała aktywność miejscowych działaczy ogra- niczała się do przeprowadzenia akcji przesiedleńczej17. Prowadzona w ramach patronatów akcja osadnicza, wspierająca się na silnych między pionierami więzach lokalnych, środo- wiskowych i rodzinnych, zaczęła przynosić oczekiwane rezultaty.

13 Archiwum Państwowe w Poznaniu (dalej: APP), PZZ, sygn. 836, s. 2. 14 Autor pisma pomylił polską nazwę pomorskiego Słupska z nazwą miasta powiatowego leżącego w okresie międzywojennym w województwie nowogródzkim. 15 APP, PZZ, sygn. 836, s. 2. 16 Pismo z dnia 15 czerwca 1945 r., APP, PZZ, sygn. 988, s. 18. 17 Sprawozdanie z odbytej lustracji Oddziału PZZ w Gnieźnie w dniu 15 listopada 1945 roku, APP, PZZ, sygn. 836, s. 7. O objęciu przez Gniezno patronatem powiatu koszalińskiego pisano także w spra- wozdaniu Oddziału PZZ w dniu 17 sierpnia 1945 r. – APP, PZZ, sygn. 836, s. 5–6. 62 Rocznik Koszaliński 2018

APP, Polski Związek Zachodni, sygn. 836, s. 2. Pismo gnieźnieńskiego Koła PZZ o przy- znanie patronatu [pierwsza strona] Mieszkańcy powiatu gnieźnieńskiego zasiedlający Ziemię Koszalińską w 1945 r. 63

Już do połowy maja 1945 r. Okręg Poznański PZZ wysłał około 23 tys. osadników, zazwyczaj w grupach liczących co najmniej 10 osób. Połowę z nich stanowili rzemieśl- nicy, 20% rolnicy i leśnicy, 15% kupcy i 15% urzędnicy administracyjni i nauczyciele18. Liczba znajdujących się wśród nich gnieźnieńskich pionierów jest trudna do precyzyjne- go ustalenia. Meldunki tworzone przez PZZ, PUR i Starostwo Powiatowe są całkowicie rozbieżne. Pierwsze dane liczbowe pojawiły się w sprawozdaniu Starostwa Powiatowego za czerwiec 1945 r. W miesiącu tym, według danych przytoczonych przez urząd, wy- jechać miało z powiatu gnieźnieńskiego 48 przesiedleńców19. Liczba osób wyjeżdża- jących musiała jednak być większa, skoro w sprawozdaniu przekazanym w tym czasie starostwu przez gnieźnieński Państwowy Urząd Ziemski odnotowano, że przesiedlanie się miejscowych rolników na zachód wzrasta. Wciąż otrzymujemy meldunki z terenu, że służba folwarczna wyjeżdża na zachód. Zachodzą wypadki, że w majątkach odczuwa się katastrofalny brak sił roboczych. Popyt na osady poniemieckie również zmalał w powie- cie, gdyż większość bezrolnych wyjechała na zachód20. 17 sierpnia 1945 r. gnieźnieński Oddział PZZ informował o wysłaniu do tej pory wyłącznie do Koszalina siedmiu pocią- gów, którymi wyjechały 3084 osoby w celu osiedlenia się na terenie miasta i powiatu21. Dwa miesiące później Państwowy Urząd Repatriacyjny określał liczbę przesiedleńców wysłanych z powiatu gnieźnieńskiego na nowo nabyte Ziemie Zachodnie na 1766 osób, z czego do powiatu koszalińskiego trafić miało 238 rodzin w liczbie 425 osób22. Nadal chętnych do przesiedlenia było m.in. kolejnych 78 rolników, 15 rzemieślników i 3 han- dlowców23. W sprawozdaniu miesięcznym za październik liczbę osób przesiedlonych na tereny zachodnie (nie tylko do Koszalina) urzędnicy gnieźnieńskiego starostwa oszaco- wali na ponad 4000 osób24. Pomyślnie prowadzona do tej pory akcja przesiedleńcza za- częła nieco wytracać dynamikę. W miesięcznym sprawozdaniu sytuacyjnym za listopad 1945 r. Starostwo Powiatowe przyznało, że działalność Komitetu Przesiedleńczego nie rozwija się pomyślnie, ponieważ odczuwa się brak środków lokomocji względnie brak funduszu przeznaczonego na ten cel25. W grudniu według obliczeń Starostwa wyjechało

18 APP, PZZ, sygn. 955, s. 238. 19 APP OG, Starostwo Powiatowe w Gnieźnie 1945–1950, sygn. 25, s. 271. Liczba ta nie obejmu- je „repatriantów” i „reemigrantów”, którzy wyjeżdżali na Ziemie Odzyskane z punktu etapowego w Gnieźnie. 20 APP OG, Starostwo Powiatowe w Gnieźnie 1945–1950, sygn. 27, s. 102 v. 21 Sprawozdanie z działalności Oddziału Polskiego Związku Zachodniego – Gniezno z dnia 17 sierp- nia 1945 r. – APP, PZZ, sygn. 836, s. 5–6. Listy osób wyjeżdżających niestety nie zachowały się. 22 APP, PUR, sygn. 2175, s.34. W tymże zestawieniu podano, że 25% wszystkich wyjeżdżających z Gniezna udawało się do Koszalina. Podobną ilość przesiedleńców podano Sprawozdaniu za miesiąc październik 1945 r. z wykonania planu przesiedlenia ludności na ziemie odzyskane z woj. poznańskiego – APP, PUR, sygn. 232, s. 64. 23 APP OG, Starostwo Powiatowe w Gnieźnie 1945–1950, sygn. 27, s. 278. 24 APP OG, Starostwo Powiatowe 1945–1950, sygn. 28, s. 60. 25 APP OG, Starostwo Powiatowe w Gnieźnie 1945–1950, sygn. 28, s. 136. 64 Rocznik Koszaliński 2018 z powiatu gnieźnieńskiego kolejnych 41 pionierów26. Równocześnie w tym samym cza- sie Punkt Etapowy PUR Powiatowy Oddział w Gnieźnie obliczył liczbę osób udających się w grudniu na Zachód na 35, zaś od początku akcji przesiedleńczej na 35327. Do końca 1945 r. z całego województwa poznańskiego przesiedlonych zostało na byłe tereny niemieckie około 100 tys. osób, z czego 90% stanowić mieli osadnicy wy- słani przez wielkopolskie Obwody i Koła PZZ28. Działacze organizacji oszacowali też liczbę Polaków mieszkających w Koszalinie w kolejnych miesiącach 1945 r. Niestety nie wiadomo, jaki odsetek stanowili wśród nich byli mieszkańcy powiatu gnieźnień- skiego29.

SZACUNKOWA LICZBA POLAKÓW ZAMIESZKAŁYCH W KOSZALINIE W 1945 R.

Źródło: APP, PZZ, sygn. 955, k. 110, Zasiedlanie Pomorza Zachodniego w świetle jednego roku.

26 APP OG, Starostwo Powiatowe w Gnieźnie 1945–1950, sygn. 87, s. 3, pismo Starosty Powiato- wego Gnieźnieńskiego do Wydziału Społeczno-Politycznego Urzędu Wojewódzkiego Poznańskiego – miesięczne sprawozdanie sytuacyjne za czas od 1.2.1945 do 31.12.19945 z dnia 2.01.1946 r. (tajne). 27 APP OG, Starostwo Powiatowe w Gnieźnie 1945–1950, sygn. 26, s. 13, Sprawozdanie z działalności Punktu Etapowego P.U.R. Pow. Oddział w Gnieźnie za miesiąc grudzień 1945 r. z dnia 2.01.1946 r. (tajne). 28 Szacunki liczbowe dla tego okresu dalekie są od ścisłości. Stanisław Kubiak podawał dokładną liczbę przesiedleńców pochodzących z województwa poznańskiego – 94 764. Obejmowała ona tylko osoby, które korzystały z pośrednictwa PZZ. M. Musielak liczbę pochodzących z Wielkopolski pion- ierów oceniał na około 102 000 – dz. cyt., s. 34. 29 APP, PZZ, sygn. 955, s. 110, Zasiedlanie Pomorza Zachodniego w świetle jednego roku. Autor zest- awienia nie podał na jakich źródłach się opierał. Stanisław Kubiak liczbę polskich mieszkańców Kosza- lina na koniec 1945 r. szacował na 12 436 osób, uwzględniając, choć nie wiadomo na jakiej podstaw- ie, niemeldowanych i zamieszkałych czasowo. Na podobnej zasadzie liczbę Polaków zamieszkujących w tym czasie powiat koszaliński określił na 56 703 osoby – APP, PZZ, sygn. 956, s. 22. Mieszkańcy powiatu gnieźnieńskiego zasiedlający Ziemię Koszalińską w 1945 r. 65

Już w listopadzie 1945 r. PZZ postanowił wycofać się 1 stycznia 1946 r. z prowadzenia akcji przesiedleńczej, ograniczając się jedynie do akcji propagandowo-werbunkowej i re- jestracji osadników. Praktycznie całość prac związanych z migracją ludności przejął w tym czasie Państwowy Urząd Repatriacyjny30. Utworzony w 1944 r. Państwowy Urząd Repatriacyjny zajmował się początkowo or- ganizacją przymusowych wysiedleń ludności zamieszkującej dotychczas terytorium, jakie uzyskać miała Polska decyzją konferencji pokojowej. Od maja 1945 r., po rozszerzeniu zakresu działań, zajmował się także przesiedlaniem ludności wewnątrz granic państwa, w tym na tereny tzw. Ziem Odzyskanych. W aktach wytworzonych przez Wojewódzki Oddział PUR w Poznaniu znajdują się m.in. akta organizacyjne, sprawozdania statystyczne z akcji osadniczej, pisma o stanie zdrowia repatriantów i udzielonej im opiece, opisy obiek- tów miejskich i gospodarstw wiejskich przydzielanych osadnikom. Dla poznania struktury zbiorowości przesiedlającej się z terenu powiatu gnieźnieńskiego najistotniejsze są jednak wykazy imienne przesiedleńców, występujące zarówno w dziale statystyki i planowania oraz w sprawozdaniach dotyczących osadników w powiecie gnieźnieńskim występujących w aktach Powiatowego Oddziału Państwowego Urzędu Repatriacyjnego w Gnieźnie31. Sporządzane w PUR spisy zatytułowane: Wykaz osób przesiedlających się na tere- ny zachodnie – przesiedleńcy zawierają szczegółowe dane osobowe pionierów. W two- rzonych zestawieniach znaleźli się też nieliczni repatrianci urodzeni na terenie powiatu gnieźnieńskiego, którzy w czasie wojny znaleźli się na terenie Związku Sowieckiego i stamtąd wracający, wyruszający z Gniezna na Ziemie Zachodnie. Oprócz imienia i na- zwiska, w zdecydowanej większości przypadków udało się również zebrać informacje na temat wykonywanego przez nich zawodu, liczby członków rodziny udających się wraz z nimi na teren powiatu koszalińskiego, dat i miejsc urodzenia poszczególnych osób, miejsc zamieszkania przed wyjazdem i dat przesiedlenia bądź zarejestrowania do wy- jazdu32. Pełny zestaw danych uzyskano dla 240 osób. Niektóre informacje powtarzały się również w innych rodzajach dokumentów. Grupę kolejnych 38 osób ustalono na pod- stawie Kontroli osób opuszczających Wójtostwa – Gniezno. W dalszych 26 przypadkach osoby przyszłych pionierów uzyskano ze spisów ludności sporządzonych dla poszcze- gólnych gromad. Informacje o nielicznych grupach osób przesiedlających się uzyska- no z pism krążących między starostwami powiatowymi – koszalińskim i gnieźnieńskim (5 osób), zaświadczeń przesiedleńczych (4 osoby), wykazów repatriantów i przesiedleń- ców przybyłych na punkt etapowy w Gnieźnie (2 osoby) i zaświadczeń wystawionych

30 APP, PZZ, sygn. 988, s. 51. 31 APP, PUR, sygn. 327, 339, 2176. 32 Wykazy osób pochodzących z terenu powiatu gnieźnieńskiego, przesiedlających się na tereny zachodnie, w porównaniu z danymi dla innych powiatów województwa poznańskiego są nieliczne i niekompletne Z terenu oddziaływania Powiatowego Oddziału Państwowego Urzędu Repatriacyjnego w Gnieźnie, obejmującego oprócz powiatu gnieźnieńskiego również obszar powiatów mogileńskiego, wrzesińskiego i żnińskiego, zachowało się 51 j.a. Spośród nich zaledwie 10 dotyczy terenu powiatu gnieźnieńskiego i to w całym okresie działalności PUR do 1951 r. 66 Rocznik Koszaliński 2018 przez polski Związek Zachodni (1 osoba)33. W ostatniej grupie materiałów na ogół pomi- jano zawód przesiedleńca. Krąg osób, dla którego zebrano wymieniony zestaw informa- cji, uznano za wystarczająco reprezentacyjny, by na tej podstawie podjąć próbę charak- terystyki całej zbiorowości osób przenoszących się w 1945 r. z powiatu gnieźnieńskiego do powiatu koszalińskiego34. Wymieniona w źródłach z imienia i nazwiska osoba to na ogół ojciec rodziny, samotna matka z dziećmi lub małżonek z żoną. W kilku przypadkach ustalono imię ojca głównego przesiedleńca. Występujące w wykazach przesiedleńców informacje o pozostałych człon- kach rodziny wyjeżdżających wspólnie z osobą wymienioną personalnie, ograniczają się do podania ich liczby, w kilku przypadkach imion i dat urodzenia. W zestawieniu występują również przesiedlające się osoby samotne. Wśród wszystkich wymienionych widoczna jest znaczna przewaga mężczyzn. W 201 przypadkach wymieniono imiennie przesiedleńców mężczyzn, a zaledwie 96 razy podano nazwisko i imię kobiety. Spośród pań 65 to osoby samotne, co stanowiło 67,7% tej grupy; dwie matki wyjeżdżały z pięciorgiem dzieci, jedna z czterema, pozostałe z mniejszą liczbą dzieci. Wśród mężczyzn liczba osób samotnych również była znaczna, wynosiła ona 115 osób, co stanowiło nieco ponad 57% całej grupy. Zachowało się wiele informacji na temat zawodów przesiedleńców. Niekiedy infor- macje są bardzo ogólnikowe, np. „robotnik” lub „sekretarz”. Najliczniejszą grupę wyjeż- dżających stanowili robotnicy. W jej skład wchodziło 27 mężczyzn i 14 kobiet, którzy podając wykonywany zawód, użyli określenia „robotnik”, „robotnica”. Określenia „robot- nik państwowy”, jako sformułowania opisującego własny zawód, użył jeden mężczyzna. W grupie robotników znaleźli się też przedstawiciele zawodów budowlanych – 4 murarzy i 1 dekarz oraz 1 elektromonter. W celach statystycznych dołączono tu również pracow- ników transportu i usług (ośmiu szoferów), a także dwie gospodynie, jedną pracownicę domową i jednego kelnera. Łącznie zbiór robotników składał się z 60 osób. Na podstawie analizowanego materiału źródłowego nie da się ustalić z pewnością, jaka część robotników należała do tej grupy w pierwszym pokoleniu35. Drugą pod względem liczebności zbioro- wość zawodową stanowili rolnicy. Wykonywanie tego zawodu jako swoje główne źródło utrzymania wymieniło 43 mężczyzn i 6 kobiet. Ponadto do tego grona zaliczono 7 robotni- ków rolnych, 1 administratora rolniczego, 1 włodarza i 1 ogrodnika. Ostatecznie w grupie

33 Korespondencja między starostwami powiatowymi w Koszalinie i w Gnieźnie – APP OG, Starost- wo Powiatowe w Gnieźnie 1945–1950, sygn. 68, s. 35, 48–51, 69–76, 109–112, 217–218, 220–221; zaświadczenia przesiedleńcze – tamże, s. 27, 37, 39, 63–65, oraz Akta gminy Gniezno, sygn. 160, s. 12; wykaz repatriantów i przesiedleńców przybyłych na punkt etapowy w Gnieźnie – APP, PUR, sygn. 339, s. 78, 167; zaświadczenia PZZ – APP OG, Starostwo Powiatowe w Gnieźnie 1945–1950, sygn. 68, s. 36. Niektóre osoby powtarzały się w kilku zestawieniach, stąd uzyskana na ich podstawie lista przesiedleńców nie jest sumą osób z poszczególnych grup źródeł. 34 Opisana grupa przesiedleńców, łącznie z członkami rodzin, liczyła 590 osób. Biorąc pod uwagę na- jbardziej optymistyczne szacunki Starostwa Powiatowego w Gnieźnie, obejmujące ok. 4000 osób prz- esiedlonych w 1945 r., na Ziemie Zachodnie, osoby imiennie zidentyfikowane stanowiłyby ok. 14,5% wszystkich wyjeżdżających, co uznano za próbę reprezentatywną dla całości. 35 Z grona osób zaliczonych do robotników 31 podało jako miejsce zamieszkanie Gniezno lub Czernie- jewo, pozostałe zamieszkiwały na wsiach. Z dużą dozą prawdopodobieństwa przypuszczać można, że byli pierwszym pokoleniem pracującym poza rolnictwem. Mieszkańcy powiatu gnieźnieńskiego zasiedlający Ziemię Koszalińską w 1945 r. 67 tej znalazło się 59 osób. Zwraca uwagę stosunkowo liczna reprezentacja rzemieślników. W jej skład wchodziło 4 fryzjerów, 5 kowali (w tym jeden wymieniony jako mistrz ko- walski), 7 krawcowych i 1 marszandka, 2 młynarzy, 2 rymarzy, 2 piekarzy, 1 piekarz cu- kiernik, 4 rzeźników, 4 stolarzy, 1 szewc, 6 ślusarzy, 1 tokarz i 1 zegarmistrz – łącznie 41 osób. Wśród zawodów inteligenckich pojawili się 1 asesor sądowy, 1 urzędnik sądowy, 1 bankowiec, 12 urzędników (wymieniani jako biuraliści, pracownicy biurowi, urzędni- cy lub sekretarze). Do kręgu zawodowego inteligentów zaliczono ponadto księgowych i pomocników rachunkowych w ogólnej liczbie 4 oraz 1 maszynistkę. Do zbiorowości tej włączono także 1 laboranta, 6 nauczycieli (w tym 2 kobiety), 1 organistę, przedstawicie- li służby zdrowia – 1 pielęgniarkę i 1 pracownika dentystycznego – ponadto 2 uczniów i 2 uczennice (jedna z nich wymieniona jako uczennica gimnazjum, pozostali ze wzglę- du na wiek najprawdopodobniej uczyli się już w szkołach wyższego szczebla niż szko- ły powszechne). Łącznie krąg inteligentów składał się z 34 osób. Handel reprezentowało 5 kupców, 3 ekspedientki oraz 3 drogerzystów. Stosunkowo liczna była grupa osób dekla- rujących brak wyuczonego zawodu. Wymieniono wśród nich 34 osoby, w tym aż 31 kobiet. W 58 przypadkach źródła nie wymieniły profesji osoby wyjeżdżającej. Po zaliczeniu do zawodów robotniczych przedstawicieli budownictwa, elektromontera, gospodyń domo- wych, kelnera, ogrodnika i szoferów, a do zawodów inteligenckich przedstawicieli służby zdrowia i uczniów, odliczając osoby, których profesji nie wymieniono, podział na grupy zawodowe przedstawia się w przybliżeniu następująco:

Wyliczenia własne autora na podstawie: APP, PUR, sygn. 327, 339, 2176 oraz APP OG, jednostki archiwalne wymienione w przypisie 7

Biorąc pod uwagę strukturę zawodową społeczeństwa polskiego w 1945 r., uwagę zwra- ca niewątpliwa nadreprezentacja inteligencji, natomiast liczebność grupy rolników wydaje się być poniżej oczekiwanej. Pewne wątpliwości może budzić problem, na ile precyzyjny jest podział na robotników i rzemieślników. Ci drudzy, wymieniając nazwę wyuczonego i wykonywanego zawodu, nie musieli prowadzić działalności rzemieślniczej i pracować jako robotnicy najemni. Ilość pionierów zatrudnionych w handlu zbliżona jest do poziomu 68 Rocznik Koszaliński 2018 liczebności tej grupy w całym polskim społeczeństwie. Wśród osób bez zawodu w naj- młodszej grupie wiekowej do lat 20 znalazło się ich 8, w przedziale od 21 do 30 lat – 11 osób, w grupie od 31 do 40 lat – 9 osób, zaś w przedziale od 41 do 50 roku życia – 6 osób. Wśród osób starszych niż pięćdziesięcioletnie przypadków takich brak. Interesujące są dane na temat wielkości wyjeżdżających rodzin. Uwagę zwraca znacząca przewaga osób samotnych. Wśród wyjeżdżających, których stan rodzinny jest znany (285 osób), liczba przesiedleńców samotnych wynosi 180, czyli 63,15%. Wśród nich występują osoby w przedziale od 16 do 69 lat. Stan przeanalizowanych źródeł powstających w warun- kach znacznego powojennego chaosu nie pozwala stwierdzić, czy osoby te wyjeżdżały sa- motnie jedynie „na rekonesans” – rozpoznanie warunków osiedlenia w nieznanym terenie i pozostawiające chwilowo rodzinę w dotychczasowym miejscu zamieszkania – czy rzeczy- wiście były to osoby nie posiadające nikogo bliskiego i udające się w podróż samotnie. Po zestawieniu liczby osób wyjeżdżających razem z głową rodziny ustalono, że rodzin dwu- osobowych (samotni małżonkowie bądź rodzic z dzieckiem) znajduje się na liście 14, trzy- osobowych – 45, rodzin czteroosobowych występuje 16, pięcioosobowych – 16, sześcio- osobowych – 9, siedmioosobowych – 3, ośmioosobowych 1 i 1 rodzina dziesięcioosobowa. W 12 przypadkach brak jest informacji na temat liczby osób wspólnie przesiedlających się. W zestawieniu procentowym wygląda to następująco:

Tabela 1. Zestawienie liczby i wielkości rodzin przesiedleńców

liczba rodzin/ udział rozpiętość wieku wielkość rodziny osób procentowy głów rodziny osoby samotne 180 63,15% 16 – 69 rodziny dwuosobowe 14 4,91% 21 – 53 rodziny trzyosobowe 45 15,79% 22 – 71 rodziny czteroosobowe 16 5,61% 27 – 43 rodziny pięcioosobowe 16 5,61% 35 – 56 rodziny sześcioosobowe 9 3,16% brak danych* rodziny siedmioosobowe 3 1,05% brak danych* rodziny ośmioosobowe 1 0,35% 36 rodziny dziesięcioosobowe 1 0,35% 46 – 48

*nie podano wieku ojca Wyliczenia własne autora na podstawie: APP, PUR, sygn. 327, 339, 2176 oraz APP OG, jednostki archiwalne wymienione w przypisie 7

Wśród osób samotnych są zarówno najmłodsi spośród imiennie wymienionych prze- siedleńców, jak i osoby znacznie starsze. Jednostki nieobarczone utrzymywanymi przez siebie bliskimi zapewne łatwiej podejmowały decyzję o przesiedleniu. Wśród rodzin prze- ważają rodziny niewielkie – trzyosobowe. Dwu-, cztero- i pięcioosobowe rodziny łącznie nieznacznie przewyższają liczbę dominujących ilościowo rodzin trzyosobowych. Rodziny duże, powyżej pięciu osób, pojawiają się w zestawieniu sporadycznie. Mieszkańcy powiatu gnieźnieńskiego zasiedlający Ziemię Koszalińską w 1945 r. 69

Kolejna grupa zgromadzonych informacji podaje datę urodzenia wymienionego imien- nie przesiedleńca. W przeważającej ilości przypadków jest to tylko data roczna, często ustalona na podstawie ilości lat życia wymienionej w źródle. W 40 przypadkach (13,46%) akta nie podają daty urodzenia ani liczby lat wymienianej osoby. Rozkład dat urodzenia pozostałych przesiedleńców przedstawia się następująco:

ZESTAWIENIE LICZBY PRZESIEDLEŃCÓW W ZALEŻNOŚCI OD WIEKU

Wyliczenia własne autora na podstawie: APP, PUR, sygn. 327, 339, 2176 oraz APP OG, jednostki archiwalne wymienione w przypisie 7.

Średnia wieku głów rodzin, które najczęściej podejmowały decyzję o przesiedleniu, wy- nosiła 34 lata. Dla wszystkich osób wyjeżdżających w 1945 r. z powiatu gnieźnieńskiego do powiatu koszalińskiego średnia wieku była w rzeczywistości niższa, gdyż osoby wymieniane imiennie w dokumentach, których wiek został określony, najczęściej ojcowie rodzin bądź samotne matki, byli z reguły najstarszymi w rodzinie. Z prezentowanego zestawienia widać, że najczęściej decyzje o wyjeździe podejmowały osoby w przedziale od 18 do 50 roku życia. Poza jednym przypadkiem źródła podają nazwy miejscowości, z których pochodzili wy- mienieni imiennie przesiedleńcy. W dwóch przypadkach wymieniono osoby, które przyje- chały do Gniezna z Niemiec. Ponieważ obydwie urodziły się w Gnieźnie, i stąd udały się na nowe Ziemie Zachodnie, znalazły się w zestawieniu. W 30 przypadkach podano gminę, nie precyzując, o jaką miejscowość z jej terenu chodzi. W trzech przypadkach wymieniając na- zwę wsi, nie podano jej na tyle precyzyjne, by identyfikacja była całkowicie pewna36. Pozo- stałe, wymienione w źródłach, miejscowości pozwalają na jednoznaczne określenie miejsca

36 Wymienioną w zestawieniu wieś Ostrowite należy zidentyfikować z leżącą na zachodnim brzegu jeziora Ostrowickiego w gminie Witkowo, w powiecie gnieźnieńskim, miejscowością Ostrowite Pry- masowskie. Zarówno Ostrowite, jak i Ostrowite Trzemeszeńskie, leżące po wschodniej stronie jeziora należą do gminy Trzemeszno, wchodzącej w 1945 r. w skład powiatu mogileńskiego. Podobnie niezbyt precyzyjnie wymieniono nazwę miejscowości Małachowo (w gminie Witkowo leżą Małachowo Kępe, Małachowo Szemborowo, Małachowo Wierzbiczany i Małachowo Złych Miejsc) oraz Strzyżewo (w gminie Gniezno znajdują się Strzyżewo Kościelne, Strzyżewo Smykowe i Strzyżewo Paczkowe, ponadto w gminie Witkowo – wieś Strzyżewo Witkowskie). W tych przypadkach trudno stwierdzić, o którą z wymienionych wsi chodzi. 70 Rocznik Koszaliński 2018 pochodzenia przyszłego pioniera. Zakres terytorialny kwerendy ograniczono do ówczesnych granic powiatu gnieźnieńskiego. W stworzonym zestawieniu znalazło się 69 miejscowości, z ponad 220, jakie należały wówczas do powiatu gnieźnieńskiego. Najwięcej osób (118), co jest zrozumiałe ze względu na wielkość miasta, pochodziło z Gniezna. Ponieważ liczba osób pochodzących z pozostałych miast powiatu gnieźnieńskiego (Czerniejewo, Kłecko i Witko- wo) wynosiła łącznie dziesięć, założyć należy, że pozostałe 169 wymienionych imiennie osób pochodziło z wiosek. Liczba pionierów z poszczególnych miejscowości wahała się od 1 do 7. Większe możliwości podjęcia analizy stwarza zestawienie przekazów dotyczących daty rejestracji do przesiedlenia lub daty wyjazdu. Niejednokrotnie były one różne. Bez sprecyzo- wania daty odnotowano wyjazd zaledwie 3 osób. W przypadku 5 osób wymieniono rok 1945 bez podania daty dziennej. Przy pozostałych osobach wymieniono datę dzienną wyruszenia na byłe tereny niemieckie bądź datę zarejestrowania się w Państwowym Urzędzie Repatriacyj- nym. Najwcześniejszy wyjazd, jeszcze w trakcie działań wojennych, miał miejsce w niedzielę, 15 kwietnia, kiedy na Ziemie Zachodnie wraz z żoną i dzieckiem udał się niespełna 59-letni rolnik z Karsewa. Wyjazd w niedzielę był wyjątkiem. Przez cały rok 1945 powtórzył się tylko raz, 14 października. W pozostałe dni tygodnia opuszczano Gniezno regularnie. Do chwili osta- tecznego zakończenia wojny z Niemcami miał miejsce jeszcze jeden wyjazd: w poniedziałek, 7 maja wyprowadziły się dwie osoby – źródła nie podają, czy były to osoby samotne, czy z rodzinami. W dwa dni później, w środę 9 maja, wyjechała z Gniezna 1 osoba. Przez cały rok analizowane źródła nie odnotowały wyjazdu większej zorganizowanej grupy. Najliczniejszy wyjazd miał miejsce w poniedziałek, 2 lipca, gdy jednorazowo wyjechała z Gniezna do Ko- szalina jedna pięcioosobowa rodzina, a oprócz niej 6 osób samotnych i jeden pionier, którego stanu rodzinnego nie podano. W pozostałe dni 1945 r. wyjeżdżały grupy mniej liczne. Liczba przesiedleńców w poszczególnych miesiącach przedstawiała się następująco:

LICZBA WYJEŻDŻAJĄCYCH NA ZIEMIE ZACHODNIE I LICZBA TRANSPORTÓW W 1945 R.

Wyliczenia własne autora na podstawie: APP, PUR, sygn. 327, 339, 2176 oraz APP OG, jednostki archiwalne wymienione w przypisie 7 Mieszkańcy powiatu gnieźnieńskiego zasiedlający Ziemię Koszalińską w 1945 r. 71

Liczba wyjazdów w okresie trwającej jeszcze wojny była znikoma. Znaczący wzrost nastąpił w lipcu i utrzymywał się do października. W listopadzie i grudniu liczba wyjeż- dżających spadła. Niestety, w źródłach rzadko występują informacje o miejscowości, do której udawali się pionierzy. Na ogół ograniczano się do ogólnikowego określenia „Ziemie Zachodnie”, „Zachód” lub „Ziemie Odzyskane”.

Fot. 2. Archiwum Państwowe w Poznaniu, Państwowy Urząd Repatriacyjny Oddział w Poznaniu, sygn. 142. Gniezno. Budynek dworca towarowego. W 1945 r. Punkt Rozdziel- czy Państwowego Urzędu Repatriacyjnego

Rodziny rolników indywidualnych (bez robotników rolnych) wyjeżdżały wiosną lub jesienią, po zakończeniu najbardziej intensywnych prac polowych. Spośród osób, dla któ- rych znana jest data dzienna wyjazdu, do połowy lipca wyjechało łącznie 9 pionierów, we wrześniu 7, w październiku 10, w listopadzie 11 i w grudniu 4. Od połowy lipca do końca sierpnia wyjechało łącznie 4 osadników. Na podstawie przytoczonych wyżej danych można podjąć próbę przedstawienia cha- rakterystyki statystycznego członka grupy pionierów wyruszających w 1945 r. z powiatu gnieźnieńskiego do Koszalina, z zamiarem osiedlenia się na uzyskanym przez Polskę tere- nie. Był to na ogół samotny mężczyzna w wieku nieco powyżej 30 lat. Osoba przesiedlają- ca się latem 1945 r. to na ogół robotnik z Gniezna, migrująca wiosną lub jesienią tego sa- mego roku, rolnik z jednej z pobliskich wsi. Nic nie wskazuje na to, by powiat gnieźnieński zarówno pod względem gospodarczym, jak i struktury społecznej mieszkańców, różnił się 72 Rocznik Koszaliński 2018 w sposób istotny od innych powiatów Wielkopolski. Z dużym stopniem prawdopodobień- stwa przyjąć można, że przedstawione dane są w znacznym stopniu reprezentatywne dla ogółu zbiorowości wielkopolskich pionierów. Rok 1945 stanowił początek akcji zasiedla- nia przyznanych Polsce traktatem poczdamskim ziem na zachodzie i północy. W kolejnych latach akcja nadal prowadzona była z dużym rozmachem. Dopiero przeanalizowanie cało- ści jej przebiegu pozwoli na szczegółowe scharakteryzowanie społeczności biorącej udział w jednej z największych migracji ludności, jaka miała miejsce w całych dziejach narodu polskiego. Xxxxxxxxxxxxx 73

Anna Gut1 Ludzie i wydarzenia okresu walk o niepodległość Polski w twórczości Zygmunta Wujka

arodowe Święto Niepodległości – święto państwowe – obchodzone jest corocznie 11 listopada dla upamiętnienia odzyskania przez Polskę nie- podległości w 1918 r., po 123 latach zaborów (1795–1918). Na 2018 rok przypada setna rocznica tych wydarzeń, co sprzyja refleksji. Wolność i niezależność dla wielu pokoleń Polaków stanowiły najistotniejsze cele Nich społecznej i patriotycznej działalności. Możliwość swobodnego decydowania o so- bie, podejmowania pozbawionych ograniczeń decyzji, nieskrępowane wyrażanie wła- snych myśli i uczuć to wartości uniwersalne. Aby je osiągnąć, zmagano się z wieloma przeciwnościami: toczono wojny, wywoływano powstania, wzniecano bunty i strajki.

W rozważaniach, debatach i sporach o wolności i niezależności sztuka – rozumiana jako poszukiwanie drogi życia, prawdy, sprawiedliwości – nabiera wyjątkowego znacze- nia, gdyż odzwierciedla wielowątkowe terytorium ich uwarunkowań i uwikłań: dziejo- wych, społecznych, moralnych oraz intelektualnych. Sztuka kształtuje zbiorową wyobraźnię. Jest jedną z istotnych możliwości zrozumienia świata, obszarem, gdzie spotykają się ludzie o wspólnych poglądach i dążeniach. Dzieła sztuki stanowią dociekliwe i emocjonalne komentarze przeżyć i doznań człowieka, jego zmagań z rzeczywistością. Nierzadko poruszają ludzkie sumienia, pomagają zrozumieć nie tylko istotę bytu, ale i umiłowanie wolności. Zagadnienia suwerenności i niezależności w Polsce, pomimo głębokich przemian ustrojo- wych, nadal są warte dialogu, wymiany poglądów. Artyści nie pozostają obojętni na wydarze- nia codzienności. Odważnie przekraczali i nadal przekraczają ideologiczne zakazy i nakazy. Współczesna sztuka polska zachęca do refleksji i zastanowienia się nad przyszło- ścią, bowiem wyrasta z rodzimej tradycji artystycznej, jej wielowątkowych doświadczeń. W znacznym stopniu odnosi się do przeobrażeń społecznych, politycznych i egzystencjal- nych minionego czasu. Rok 1918, 1939, 1945, 1956, 1968, 1970, 1976, 1980 i 1989 to nie tylko daty o znaczeniu politycznym, ale wyznaczające również przełomowe momenty w polskiej sztuce, jej kształcie, tożsamości i kondycji2.

1 dr Anna Gut-Czerwonka – adiunkt w Instytucie Wzornictwa Politechniki Koszalińskiej. Obszar za- interesowań badawczych: plastyka nowożytna, sztuka sepulkralna Pomorza Środkowego, twórczość artysty Zygmunta Wujka. 2 Za: J. Brukwicki, Wolnym być… Sztuka i niepodległość, fragment wykładu wygłoszonego w Centrum Sztuki Współczesnej w Toruniu z okazji obchodów rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości w lutym 2018 r. Dostępny również on line: http://csw.torun.pl/ksiazki/sztuka-o-wolnosci-wol- nym-byc-sztuka-niepodleglosc-24140/, [dostęp: 23.10.2018 r.]. 74 Rocznik Koszaliński 2018

*** Utrwalanie pamięci o ludziach i wydarzeniach okresu walk o niepodległość Polski odnaleźć można w licznych realizacjach jednego z najciekawszych artystów koszaliń- skich ostatnich dekad – w twórczości Zygmunta Wujka (1938–2018). Studia artystyczne w dziedzinie rzeźby twórca ukończył w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych w Poznaniu (1959–1965), obecnie jest to Akademia Sztuk Pięknych. Początkowo trafił do pracowni rzeźby prof. Jacka Pugeta (1904–1977), ucznia Xawerego Dunikowskiego (1875–1964) i Henryka Kuny (1879–1945), wybitnych artystów polskich, ale także wy- chowanka Antoine Bourdelle’a (1861–1929), jednego z najbliższych współpracowników „ojca rzeźby XX wieku”, jak zwykło się określać twórczość Auguste Rodina (1840–1917). W tym czasie wykreowały i ugruntowały się główne dyscypliny sztuki, jakimi pa- rał się Wujek, czyli rzeźba i medalierstwo. Ale jak przystało na artystę nietuzinkowego i wszechstronnego, z powodzeniem uprawiał także malarstwo oraz rysunek. Zajmował się też działalnością dydaktyczną – był wykładowcą Politechniki Koszalińskiej3. Pozo- staje autorem ponad stu czterdziestu prac w Koszalinie, w tym dwudziestu siedmiu po- mników. Wśród dzieł artysty – upamiętniających osoby i wydarzenia związane z czynem niepod- ległościowym – wymienić można okolicznościowe tablice, plakiety, medaliony i medale, ale także pomniki oraz popiersia osób zasłużonych. Najwcześniejsze prace – medale Wujka – pochodzą z lat 70. XX w., kiedy artysta osiadł w Koszalinie na stałe, co zbiegło się ze znaczącym rozwojem medalierstwa na Pomorzu Środkowym. Wydawano wówczas w dużych nakładach medale upamiętniające rocznice zakończenia I wojny światowej oraz działalności różnego rodzaju podmiotów życia gospo- darczego, społecznego i kulturalnego. W ciągu tych lat powstały medale upamiętniające jubileusze zakładów pracy, placówek oświaty i szkolnictwa, organizacji pozarządowych, instytucji kultury i sztuki, diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej, jednostek wojskowych i in- nych formacji mundurowych. Starano się również upamiętniać wydarzenia kulturalne i ar- tystyczne o charakterze ogólnopolskim, jak np. Centralne Dożynki czy Festiwale Chórów Polonijnych4. Większość placówek zyskała wówczas historycznych patronów związanych w różny sposób z czynem niepodległościowym. Z tego okresu w twórczości Zygmunta Wujka pochodzą: tablica z podobizną Joachima Lelewela na gmachu głównym Koszalińskiej Biblioteki Publicznej (il. 1) oraz dwa medale: Zasłużonemu [Joachimowi Lelewelowi] w Upowszechnianiu Czytelnictwa Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna w Koszalinie 1974 (il. 2) i medal z lat 1974–1975 (il. 3). W 1955 r. w Koszalinie nastąpiło połączenie Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicz- nej (WiMBP). Siedzibą tej placówki stał się budynek przy placu Wolności 4. W 1972 r. WiMBP w Koszalinie otrzymała imię Joachima Lelewela, a w 1973 r. otwarto jej nową siedzibę przy ulicy Kościuszki 24 (obecnie plac Polonii 1)5.

3 Informacje dot. Z. Wujka pochodzą z przygotowywanej aktualnie biografii artysty, Zygmunt Wujek – artysta nietypowy, której wydanie planowane jest na grudzień br. (materiały w posiadaniu autorki artykułu). 4 D. Budzelewski, Katalog medali koszalińskich, Koszalin 2016, s. 7. 5 Tamże, s. 144. Ludzie i wydarzenia okresu walk o niepodległość Polski w twórczości Zygmunta Wujka 75

Są to medale nagrodowe, odlane w brązie, wykonane – jak większość autorstwa Wuj- ka – w ludwisarni Saturnina Skubiszyńskiego w Poznaniu, u którego artysta w latach 1959–1965 odbył praktykę brązowniczą, i z którego firmą współpracował przy -odle wach m.in. brązowej płyty prymasa Stefana Wyszyńskiego, znajdującej się na murach zewnętrznych koszalińskiej katedry Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Marii Panny (1982 r.)6. Kolejne prace z lat 70. XX w. to: tablica Zespołu Szkół Elektroniczno-Elektrycznych im. Romualda Traugutta (il. 4), upamiętniająca dyktatora powstania styczniowego, który w walce o wolność poniósł najwyższą cenę – po aresztowaniu został sazany na karę śmier- ci przez powieszenie w okolicy Cytadeli Warszawskiej. W 1977 r. został wydany również medal – Zespół Szkół Elektroniczno-Elektrycznych im. Romualda Traugutta z okazji na- dania szkole imienia (il. 5). Na rewersie medalu Zygmunt Wujek zamieścił sylwetkę po- wstańca styczniowego wzorowaną na rysunku Artura Grottgera pt. Bój7. Następnie powstała tablica Powiatowej i Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Cypriana Norwida w Złotowie, a także medal z podobizną Stanisława Moniuszki (il. 6) – 20 lat Pań- stwowej Filharmonii im. Stanisława Moniuszki z 1976 r., wydany przez Państwową Fil- harmonię w Koszalinie. Zygmunt Wujek jest również autorem medalu wydanego z okazji 25-lecia tej instytucji, które to przypadło na rok 1981 (il. 7). Oprócz medali okolicznościowych, upamiętniających np. rok 2009, będący rokiem Juliusza Słowackiego, czy medal – VIII Światowy Festiwal Chórów Polonijnych w Ko- szalinie z 1994 r., wydany z okazji festiwalu i odsłonięcia na ścianie amfiteatru płasko- rzeźby z popiersiem Ignacego Paderewskiego (il. 8), także autorstwa Zygmunta Wujka – dwa medale w sposób bezpośredni nawiązują do rocznicy odzyskania niepodległości. Są to: 150 rocznica Powstania Styczniowego 1863–2013 (il. 9) oraz 70 rocznica Odzyskania

6 Saturnin Skubiszyński, mistrz rzemiosła artystycznego. Założyciel tzw. Ludwisarni Zakładu Brązowniczo-Odlewniczego w Poznaniu, który istnieje od 1974 r. i stanowi kontynuację znanej w okresie międzywojennym firmy Antoniego Brzezińskiego. Po śmierci S. Skubiszyńskiego (1995 r.) warsztat prowadzi żona – Janina Skubiszyńska. Na przestrzeni lat odlano w nim tysiące dz- wonów, pomników, tablic i medali. Dzwony wykonawstwa Skubiszyńskich dzwonią m.in.: w Kat- edrze Poznańskiej i koszalińskiej, na poznańskiej Cytadeli (Dzwon Pokoju), w kościele Francisz- kanów-Bernardynów w Poznaniu, sanktuariach w Gostyniu czy Rokitnie a nawet w kościołach misyjnych Kamerunu i Madagaskaru. Pośród pomników wspomnieć należy: St. Staszica w Pile, A. Hlonda w Katedrze Poznańskiej, Heliosa (Kopernika) w Toruniu czy św. Franciszka w Jarocinie; pośród tablic: ks. Piotra Wawrzyniaka w Poznaniu. Wyposażył również wiele cmentarzy wojennych nad Odrą i na Wale Pomorskim. Liczne dzieła z pracowni, odlewającej również na zamówienie czołowych artystów polskich, znajdują się w Muzeum Sztuki Medalierskiej we Wrocławiu, Muzeum Oświęcimskim, Muzeum 1000-lecia w Gnieźnie i in. 7 Jest to czwarty rysunek cyklu Lithuania Artura Grottgera przedstawiający jedną z około 2500 bitew i potyczek, do których doszło w latach 1863–1865, w czasie trwania powstania styczniowego. Pomimo ostatecznej klęski wiele z nich zakończyło się zwycięstwem powstańców. Właśnie taką pomyślnie dla powstańców zakończoną bitwę stoczoną w lesie Grottger postanowił uwiecznić. Karton artysta wykonał w 1866 r. w Śniatynce, goszcząc na dworze Stanisława Tarnowskiego. Oprócz gospodarza jako modele do obrazu pozowali mu również Napoleon Sarnecki oraz niezidentyfikowany z imienia Strojnowski. Sam artysta wcielił się również w jednego z biegnących w bój powstańców. Jest pierwszą postacią z lewej strony umieszczoną w tle kartonu z charakterystycznym grottgerowskim wąsikiem oraz czapką z piórem oraz biało-czerwoną kokardą narodową. 76 Rocznik Koszaliński 2018

Niepodległości (il. 10), którą obchodziliśmy w roku 1988. Na awersie drugiego medalu widać fragment zabudowy miejskiej i napis: I SZKOLNA SESJA HISTORYCZNA W 70-TĄ ROCZNICĘ ODZYSKANIA NIEPODLEGŁOŚCI KOSZALIN i data: 1988, a u dołu: ZE- SPÓŁ SZKÓŁ OGÓLNOKSZTAŁCĄCYCH im. STANISŁAWA DUBOIS. Na rewersie orzeł z różą i krzyżem, poniżej cztery popiersia: Marszałka Polski Józefa Piłsudskiego, gen. broni Władysława Andersa, gen. dyw. Stefana Grota-Roweckiego i Lecha Wałęsy. Obok widać głowę orła w koronie, u dołu – poziomo wzdłuż krawędzi – widnieje data 1918 rok. Niektóre medaliony i plakiety nawiązujące do czynu niepodległościowego znajdują się w zbiorach prywatnych koszalinian, jak np. medalion z wizerunkiem Cypriana Kamila Norwida (il. 11) – w zbiorach Pawła Michalaka. Spośród plakiet historyczno-patriotycznych w twórczości Wujka szczególne miejsce zajmowała plakieta z wizerunkiem gen. Władysława Andersa z 1987 r. (jeden egzemplarz w zbiorach prywatnych syna artysty – Wiktora Wujka; il. 12). Co prawda upamiętnia ona wydarzenia II wojny światowej – na plakiecie artysta przedstawił klasztor z kościołem św. Sergiusza z Malula w Syrii, gdzie znajdują się dwie ikony podarowane w 1943 r. przez generała, którego wojenna zawierucha rzuciła wraz z żołnierzami w tamte strony. Jednak należy pamiętać, że był on również uczestnikiem I wojny światowej – jako porucznik dra- gonów dowodził szwadronem i został trzykrotnie ranny, stąd też jego wizerunki należy jak najbardziej włączyć do grona osób, które w sposób bezpośredni – czynem żołnierskim – walczyły o niepodległą Polskę.

*** Z rzeźb o skali monumentalnej wymienić należy pomniki generałów: wspomnianego wcześniej Władysława Andersa (il. 13), Kazimierza Pułaskiego, Józefa Hallera oraz monu- ment niedokończony – Antoniego Sułkowskiego, nad którym artysta pracował od 2000 r. Pomnik generała Kazimierza Pułaskiego (il. 14) upamiętnia wielkiego żołnierza oboj- ga narodów, Polski oraz Stanów Zjednoczonych. Oddanie w ten sposób czci polskiemu bohaterowi z amerykańskiej rewolucji jest ukoronowaniem wysiłków przeprowadzonych w Kongresie, a w których szło o danie odpowiedniego uznania organizatorowi Legionu Pułaskiego, który oddał życie za wolność Stanów Zjednoczonych podczas oblężenia pod Savannach (Georgia)8. Koszaliński monument jest jednym z pierwszych pomników ge- nerała w Polsce – obok Kopca Pułaskiego9 w Krynicy oraz pomnika przy Muzeum im. Kazimierza Pułaskiego w Warce10. Pomnik odsłonięto 8 września 1994 r., usytuowany jest w pobliżu amfiteatru miejskiego. Inny monument – pomnik Józefa Hallera (il. 15) przedstawia postać generała, ukaza- ną w mundurze hallerczyków, z rogatywką na głowie oraz z szablą w pochwie w lewej

8 E. Poskier, Rycerz Wolności – Generał Kazimierz Pułaski, http://www.nsik.com.pl/archiwum/99/ a8.html, [dostęp: 15.11.2010]. 9 Pomnik i kopiec postawione zostały na cześć generała w 150. rocznicę jego śmierci oraz konfeder- atów barskich w 1926 r. w Krynicy. 10 Muzeum i pomnik powstały w 1979 r., w 200. rocznicę śmierci gen. Kazimierza Pułaskiego. Monu- ment zaprojektował rzeźbiarz Kazimierz Danilewicz. Drugi odlew, kopię tego samego pomnika, prze- kazano jako dar społeczeństwa Polski dla Polonii w Buffalo. Ludzie i wydarzenia okresu walk o niepodległość Polski w twórczości Zygmunta Wujka 77 dłoni. Mundur spięty pasem, na piersi i klapach kieszeni widoczne guziki z wizerunkiem orła. Wokół stóp generała wykute w kamieniu elementy symbolizujące pole bitwy – sa- molot, działo, fragment czołgu, krzyż oraz wiszący na nim hełm, stanowiący czytelny znak prowizorycznej żołnierskiej mogiły. Poniżej rzeźby, na frontowej ścianie cokołu, umieszczona została tablica z piaskowca szydłowieckiego, z napisem: GENERAŁ/ JÓZEF/ HALLER/ 13 VIII 1873/ 04 VI 1960. Z tyłu postumentu, w części górnej, zawieszona tablica z żeliwa, poświęcona inicjatorom budowy pomnika. Widnieją na niej słowa: Z INICJATYWY/ PŁK W ST. SPOCZ. BOLE- SŁAWA/ Z. PAWŁOWSKIEGO/ ŻOŁNIERZY/ ARMII KRAJOWEJ/ OKRĘGU SZCZECIN/ PŁK WOJCIECHA/ KLIMASA DOWÓDCY/ 12. BZ MJR REZ MARKA/ SŁOWIKA ORAZ/ MGR ANNY IDKOWIAK, AUTORA POMNIKA DR ZYGMUNTA/ WUJKA/ POMNIK ODSŁONIĘTO/ W 90. ROCZNICĘ/ UTWORZENIA/ ARMII POLSKIEJ/ WE FRANCJI/ SZCZECIN 15 MAJA/ 2007 R. Po bokach postumentu wmurowane w podłoże metalowe tablice (po trzy z każdej strony), na których zamieszczono m.in. cytaty z wypowiedzi Józe- fa Hallera do żołnierzy. Począwszy od frontu z lewej strony czytamy: DLA CIEBIE/ POL- SKO/ I DLA TWOJEJ/ CHWAŁY; HONOR POLAKÓW/ BÓG/ MI POWIERZA/ ODDAM GO/ BOGU/ BEZ SKAZY; SŁUŻBA OJCZYŹNIE/ I NARODOWI/ JEST MOIM/ PRAWEM. Od frontu z prawej strony: 23 • 06 • 1996 R. NA/ WAŁACH CHROBREGO/ W SZCZE- CINIE/ PREZYDENT RP/ WRĘCZYŁ SZTANDAR/ 12 BZ; 10 • V • 1996 R. NADANO/ 12 BRYGADZIE/ ZMECHANIZOWANEJ/ IMIĘ GEN. BRONI/ JÓZEFA HALLERA; WOLA NARODU/ JEST MOIM/ PRAWEM. Przed pomnikiem, na granitowym półme- trowym murku, widoczny napis W WAS JEST POLSKA11. Pomnik stoi na terenie koszar 12 Brygady Zmechanizowanej przy alei Wojska Polskiego 250 w Szczecinie. Pośród monumentów osób związanych z czynem niepodległościowym, które motywowa- ły słowem – pisały „ku pokrzepieniu serc”, dla tułaczy i emigrantów pozbawionych ojczyzny jest pomnik wieszcza, Adama Mickiewicza (il. 16). Monument upamiętnia jednego z naj- większych poetów polskiego romantyzmu. Postać wyjątkową dla rodaków, a także znaną i cenioną w Europie. Od śmierci Adama Mickiewicza w 1855 r. do dziś powstało mnóstwo pomników poświęconych jego osobie. Stworzenie kolejnego było dla Zygmunta Wujka du- żym wyzwaniem. Jednocześnie zmusiło artystę do rozwiązań oryginalnych, aczkolwiek nie- pozbawionych pewnych oddziaływań sztuki tego okresu: monumentalizmu formy, pomni- kowego symbolizmu, skłonności do pionu, wyrazistości twardej formy oraz zwartości bryły. Pomnik składa się z pionowego postumentu, na który została nałożona bryła marmu- ru. W nim osadzone jest popiersie poety z brązu. Na cokole widnieje tablica z napisem: Witaj jutrzenko swobody! Adamowi Mickiewiczowi w 200. rocznicę urodzin. Rodacy. W 80. rocznicę odzyskania niepodległości 1998. Na bokach górnej bryły marmuru wyryto nazwy miejscowości związanych z ważnymi wydarzeniami w życiu poety. Po lewej stronie są to: Wilno, Nowogródek, Konstantynopol, Paryż, Rzym po prawej: Petersburg, Odessa, Lozanna. Monument Adama Mickiewicza stoi w parku miejskim przy ulicy 1-go Maja w Koszalinie. Odsłonięty został 26 grudnia 1998 r.12

11 Ł. Skubisz, Pomnik Józefa Hallera (Szczecin), http://encyklopedia.szczecin.pl/wiki/Pomnik_ J%C3%B3zefa_Hallera_(Szczecin), [dostęp: 28.10.2018 r.]. 12 L. Laskowski, Pomniki Koszalina, Koszalin 2009, s. 45. Inicjatorką idei powstania pomnika była 78 Rocznik Koszaliński 2018

W twórczości Zygmunta Wujka ważnym monumentem z punktu widzenia niepodległo- ściowego jest pomnik Powstańców Listopadowych lub Drogi do Wolności (il. 17) stojący tuż przy wejściu do Sanktuarium Matki Bożej Trzykroć Przedziwnej na Górze Chełmskiej w Koszalinie (2005 r.). Jest on wyrazem pamięci o żołnierzach – powstańcach listopado- wych, internowanych przez Prusaków w celu budowy drogi z Koszalina do Sianowa13. Upamiętnione wydarzenia wiążą się z pierwszą wybudowaną wówczas na Pomorzu Za- chodnim szosą, która miała nie tyle gospodarcze, co przede wszystkim strategiczne znacze- nie. Był to zbudowany w latach 1827–1834 trakt łączący dwie twierdze Gdańsk i Szczecin. Przy jego budowie pracowali oprócz Ślązaków, pruskich poddanych, także Polacy z zaboru rosyjskiego14. Z inicjatywą upamiętnienia pobytu powstańców w Koszalinie wystąpiło Ka- tolickie Stowarzyszenie „Civitas Christiana”, które z własnych środków i przy wsparciu innych instytucji ufundowało pomnik15. Składa się on z olbrzymiego, dziesięciotonowego głazu granitowego o nieregularnych kształtach, przekazanego przez Nadleśnictwo w Karnieszewicach16. Na kamieniu wyryty jest cytat z Warszawianki: ...Leć nasz Orle, w górnym pędzie, sławie Polsce, światu służ!... – C. F. Delavigne oraz dedykacja Żołnierzom polskim – Powstańcom Listopadowym inter- nowanym przez władze pruskie w 1831, budowniczym drogi przez Górę Chełmską – Rodacy. Pod napisem Zygmunt Wujek umieścił dwa metalowe herby Koszalina. Dawny – gło- wę Jana Chrzciciela – i aktualny, funkcjonujący od 1959 r., przedstawiający rycerza na koniu. Na lewym boku megalitu widnieje tabliczka z napisem – Civitas Christiana, co z łac. oznacza „miasto chrześcijańskie”, a w tym przypadku jest również upamiętnieniem głównego fundatora pomnika. Całość zwieńczona jest elementami wykonanymi z żeliwa patynowanego, krzyżem oraz rzeźbą orła w koronie z okresu powstania listopadowego. Stanowi on kopię orła z pomnika gen. Józefa Śmiechowskiego z cmentarza Łyczakowskie- go we Lwowie. Uroczystość odsłonięcia upamiętnienia miała miejsce 29 listopada 2005 r.,

Halina Michalak, nauczycielka j. polskiego I Liceum Ogólnokształcącego im. St. Dubois w Koszalinie. Część środków na wykonanie pomnika zebrali uczniowie. 13 Losy powstańców przypomniał w piśmiennictwie naukowym i na łamach lokalnej prasy w latach 90. XX w. dr Tomasz Katafiasz – historyk z Pomorskiej Akademii Pedagogicznej w Słupsku. 14 J. Pluciński, Pomorskie drogi, http://www.iswinoujscie.pl/artykuly/9140/, [dostęp: 09.08.2019 r.]. Autor artykułu bada historię rozwoju pomorskich dróg. Dalej pisze: kiedy w 1831 r., po upadku pow- stania listopadowego, powstańcy polscy przekroczyli granicę pruską, szukając azylu, część z nich, w liczbie około 100 internowano i zatrudniono na budowie drogi na odcinku między Sławnem a Ko- szalinem. Inną grupę w liczbie około 200, zatrudnić zamierzano także przy budowie drogi w rejonie Greifswaldu. Z zamiaru tego zrezygnowano, ponieważ władze pruskie miały obiekcje co do kosztów wyżywienia i zakwaterowania pracujących powstańców polskich. 15 L. Laskowski, Pomniki..., s. 47. Dalej autor pisze, że pierwotnym pomysłodawcą projektu upamięt- nienia powstańców był ks. Henryk Romanik, biblista i poeta, związany z życiem duchowym sanktuari- um na Górze Chełmskiej. Inicjatorzy budowy pomnika uzyskali wsparcie m.in. od Zarządu Dróg Mie- jskich w Koszalinie, Nadleśnictwa Karnieszewice, Przedsiębiorstwa Budowlanego „Przemysłówka” oraz innych instytucji i osób. 16 Informacja pochodzi z wywiadu autorki artykułu z Zygmuntem Wujkiem, z 4.11.2010 r. Ludzie i wydarzenia okresu walk o niepodległość Polski w twórczości Zygmunta Wujka 79 w 175. rocznicę wybuchu powstania listopadowego17. Istotne w odbiorze ideowym pomni- ka jest historyczne miejsce, w którym stoi, bowiem zachowuje pamięć o ważnych wyda- rzeniach tego regionu.

*** Spośród ponad trzydziestu realizacji Zygmunta Wujka nawiązujących do czynu nie- podległościowego wymienić należy prace upamiętniające wizerunek Józefa Piłsudskie- go – wcześniej prezentowany m.in. na medalu wydanym z okazji 150. rocznicy powsta- nia styczniowego w 2013 r. przez Stowarzyszenie im. Marszałka Józefa Piłsudskiego w Koszalinie. Józef Piłsudski był człowiekiem, który bez wątpienia wywarł decydujący wpływ na kształt polityki wewnętrznej i zagranicznej II RP. Od 11 listopada 1918 r. pełnił funkcję na- czelnego wodza armii polskiej, w latach 1918–1922 był naczelnikiem państwa, potem m.in. pierwszym marszałkiem Polski (1920 r.), dwukrotnym premierem: w latach 1926–1928 i w 1930 r. Jest też postacią, która najczęściej kojarzy się młodym ludziom z odzyskaniem przez Polskę niepodległości – jego wizerunek w twórczości Wujka utrwalają takie prace jak: tablica Marszałka Józefa Piłsudskiego (il. 18) na zbiegu ulic Zwycięstwa i Józefa Pił- sudskiego w Koszalinie czy popiersie (il. 19) i figura marszałka przechowywane w atelier artysty – prezentowane przy okazji licznych wystaw, a ostatnio na wystawie zatytułowanej Krąg Sacrum, która odbyła się 27 września 2018 r. w siedzibie Civitas Christiana przy ulicy Biskupa Czesława Domina 12 w Koszalinie. Warto nadmienić, że przywołana uroczystość była również wystawą jubileuszową arty- sty. Zygmunt Wujek 22 września 2018 r. obchodził jubileusz 80. urodzin, a także jubileusz ponad 50. letniej pracy zawodowej. Była to ostatnia wystawa twórcy. Artysta zmarł nagle, 22 grudnia 2018 r.

Bibliografia Prywatne archiwum autorki artykułu, w tym: informacje pochodzące z wywiadu przepro- wadzonego z Zygmuntem Wujkiem 4.11.2010 r. oraz fragm. niepublikowanej – przygoto- wywanej do druku – biografii artysty, Zygmunt Wujek – artysta nietypowy, której wydanie planowane jest na grudzień br. Brukwicki J., Wolnym być… Sztuka i niepodległość, http://csw.torun.pl/ksiazki/sztuka-o- -wolnosci-wolnym-byc-sztuka-niepodleglosc-24140/, [dostęp: 23.10.2018 r.]. Budzelewski D., Katalog medali koszalińskich, Koszalin 2016. Laskowski L., Pomniki Koszalina, Koszalin 2009.

17 L. Laskowski, Pomniki..., s. 47. Dalej autor kontynuuje, że akt erekcyjny wmurował senator Paweł Michalak. Pomnik poświęcił biskup Kazimierz Nycz. Okolicznościowy list przesłała Barbara Czarto- ryska, przewodnicząca Rodzinnego Związku Czartoryskich herbu Pogoń Litewska, rodu na trwałe zapisanego w dziejach powstania listopadowego i popowstaniowej Wielkiej Emigracji. 80 Rocznik Koszaliński 2018

Pluciński J., Pomorskie drogi, http://www.iswinoujscie.pl/artykuly/9140/, [dostęp: 09.08.2019 r.]. Poskier E., Rycerz Wolności – Generał Kazimierz Pułaski, http://www.nsik.com.pl/archi- wum/99/a8.html, [dostęp: 15.11.2010]. Skubisz Ł., Pomnik Józefa Hallera (Szczecin), http://encyklopedia.szczecin.pl/wiki/Po- mnik_J%C3%B3zefa_Hallera_(Szczecin), [dostęp: 28.10.2018 r.].

Il. 1. Tablica Joachima Lelewela, Koszalińska Biblioteka Publiczna, gmach główny, 1973 r.; fot. Anna Gut-Czerwonka, 2017 r.

Il. 2. Medal Zasłużonemu [Joachimowi Lelewelowi] w Upowszechnianiu Czytelnictwa Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna w Koszalinie, 1974 r., Wojewódzka i Miej- ska Biblioteka Publiczna w Koszalinie; fot. wg D. Budzelewski, Katalog medali koszaliń- skich, Koszalin 2016 Ludzie i wydarzenia okresu walk o niepodległość Polski w twórczości Zygmunta Wujka 81

Il. 3. Medal Zasłużonemu [Joachimowi Lelewelowi] w Upowszechnianiu Czytelnictwa Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna w Koszalinie, 1974–1975, Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna w Koszalinie; fot. wg D. Budzelewski, Katalog medali koszalińskich, Koszalin 2016

Il. 4. Tablica Zespołu Szkół Elektroniczno-Elek- trycznych im. Romualda Traugutta w Koszalinie, mury zewnętrzne Zespołu Szkół nr 9, 1977 r.; fot. Anna Gut-Czerwonka, 2019 r. 82 Rocznik Koszaliński 2018

Il. 5. Medal Zespół Szkół Elektroniczno-Elektrycznych im. Romualda Traugutta, 1977 r., Zespół Szkół Elektroniczno Elektrycznych w Koszalinie (z okazji nadania szkole imie- nia); fot. wg D. Budzelewski, Katalog medali koszalińskich, Koszalin 2016

Il. 6. Medal 20 lat Państwowej Filharmonii im. Stanisława Moniuszki, 1976 r., Państwo- wa Filharmonia w Koszalinie; fot. wg D. Budzelewski, Katalog medali koszalińskich, Koszalin 2016 Ludzie i wydarzenia okresu walk o niepodległość Polski w twórczości Zygmunta Wujka 83

Il. 7. Medal 25 lat Państwowej Filharmonii im. Stanisława Moniuszki 1956–1981, 1981 r., Państwowa Filharmonia w Koszalinie; fot. wg D. Budzelewski, Katalog medali koszalińskich, Koszalin 2016

Il. 8. Tablica Ignacego Paderewskiego, Amfiteatr w Koszalinie, 1994 r.; fot. Anna Gut-Czerwonka, 2018 r. 84 Rocznik Koszaliński 2018

Il. 9: Medal 150 rocznica Powstania Styczniowego 1863–2013, 2013 r., Stowarzyszenie im. Marszałka Józefa Piłsudskiego w Koszalinie; fot. wg D. Budzelewski, Katalog medali koszalińskich, Koszalin 2016.

Il. 10. Medal 70 rocznica Odzyskania Niepodle- głości, 1988 r., Oddział Polskiego Towarzystwa Numizmatycznego i Archeologicznego w Koszalinie i Koszalińskie Towarzystwo Społeczno Kulturalne; fot. wg D. Budzelewski, Katalog medali koszaliń- skich, Koszalin 2016

Il. 11. Medalion z wizerunkiem Cypriana Kamila Norwida, lata 70. XX w. W zbiorach prywatnych Pawła Michalaka w Koszalinie; fot. Mariusz Król, 2017 r. Ludzie i wydarzenia okresu walk o niepodległość Polski w twórczości Zygmunta Wujka 85

Il. 12. Plakieta z wizerunkiem gen. Il. 13. Pomnik gen. Władysława Andersa, Władysława Andersa, 1987 r. W zbio- Koszalin, 1994 r.; fot. Anna Gut-Czerwonka, rach prywatnych Wiktora Wujka; 2013 r. fot. Mariusz Król, 2017 r.

Il. 14. Pomnik gen. Kazimierza Puła- Il. 15. Pomnik gen. Józefa Hallera, Szczecin, skiego, Koszalin, 1994 r.; fot. Anna 2007 r.; fot. w zbiorach prywatnych Zygmun- Gut-Czerwonka, 2013 r. ta Wujka 86 Rocznik Koszaliński 2018

Il. 16. Pomnik Adama Mickiewicza, Ko- Il. 17. Pomnik Powstańców Listopado- szalin, 1998 r.; fot. Anna Gut-Czerwonka, wych – Drogi do wolności, Chełmska 2018 r. Góra, Koszalin, 2005 r.; fot. Anna Gut- -Czerwonka, 2013 r.

Il. 18. Tablica marszałka Józefa Piłsud- Il. 19. Popiersie marszałka Józefa Piłsud- skiego w Koszalinie, zbieg ulic Zwycię- skiego, atelier Zygmunta Wujka; stwa i Józefa Piłsudskiego, 1990 r.; fot. Anna Gut-Czerwonka, 2018 r. fot. Anna Gut-Czerwonka, 2019 r. Xxxxxxxxxxxxx 87

Rafał Marciniak1 Kadencja, której zabrakło… W sprawie niewyczerpanych postulatów badawczych dziejów najnowszych Koszalina

związku z ukazaniem się książki Dzieje Koszalina po 1945 r., t. II2, nadal istnieje zapotrzebowanie humanistycznego środo- wiska na uzupełnienia obrazu historii miasta z lat 1998–2002, który to okres niestety autorzy wspomnianego dzieła pominęli. Staranny badacz próbując uzupełnić tę lukę, musi jednak po- Whamować nadzieję czytelników, którzy oczekują wyczerpującego obrazu. Niestety, z racji redakcyjnych wymagań objętości artykułu wyczerpanie wszystkich postu- latów, które chciałby przedstawić autor, jest niemożliwe. Dlatego niniejszy artykuł ma zasygnalizować, jak ważne jest podjęcie badań zakrojonych na szeroką skalę, które pozwolą napisać historię najnowszą Polski lokalnej. Stąd powinna pojawić się naukowa dyskusja, która pozwoliłaby nakreślić najważniejsze postulaty oraz skon- struować metody i narzędzia badawcze.

Warto zwrócić uwagę, że historię po 1989 r. w przypadku Polski lokalnej ciężko jest opisywać przez pryzmat doniosłych wydarzeń politycznych. Ta historia staje się raczej analizą socjologiczną i ekonomiczną, która powinna pokazywać, czy dany region wykorzystał swój czas dla rozwoju. Dlatego badacza powinny absorbować najważniejsze zjawiska wywołane przez transformację ustrojową w Polsce. Najbar- dziej przykrym zjawiskiem, pogrążającym wiele ośrodków miejskich i obniżających ich walor municypalny, było bezrobocie, rosnący deficyt budżetowy. Nowe reformy z okresu 1997–2001 przynosiły nowe wyzwania finansowe dla samorządowców. Na- leżały do nich: reforma szkolnictwa, służby zdrowia i administracyjna. W okresie tym pojawiało się zjawisko niżu demograficznego, który powodował później np. po- trzebę restrukturyzacji sieci szkół, tej wprowadzonej w wyniku reformy. Wyzwania badawcze są możliwe tylko poprzez analizę licznych danych wytworzonych przez administrację lokalną. Z racji krótkiego upływu czasu materiały te jeszcze nie tra- fiły do Archiwum Państwowego, ale są one nadal w zbiorach urzędów i instytucji. Dlatego historyk musi dziś opierać się głównie na źródłach udostępnionych jako informacje publiczne w internecie. Warto zatem sklasyfikować dostępne źródła, na podstawie których oparto niniejszy artykuł.

1 dr Rafał Marciniak – nauczyciel historii w Zespole Szkół im. S. Żeromskiego w Darłowie. 2 Dzieje Koszalina po 1945 r., t. II, pod. red. B. Polaka, Koszalin 2016. 88 Rocznik Koszaliński 2018

Niezwykle cenną syntezą działalności samorządu koszalińskiego jest książka autorstwa Eugeniusza Żubera3. Wiele z uwag autora nie powinno być obojętne dla badaczy. Man- kamentem pozycji są krótkie cezury czasowe w niektórych analizach, oparte na początku drugiej dekady XXI w. Szkoda, że autor nie dokonał swoich rozważań na przestrzeni dłuż- szego czasu, który uwzględniłby jako początek przynajmniej 1990 r. Pomocna też może być praca tegoż autora poświęcona argumentom za utworzeniem województwa środkowo- pomorskiego, w której dokonuje analiz mikroekonomicznych i socjologicznych4. Wśród pozycji nie sposób ominąć najnowszej pozycji dotyczącej historii Koszalina po 1945 r. pod redakcją Bogusława Polaka5. Wśród publikacji naukowych warto wymienić artykuł Piotra Chrobaka, w którym ana- lizuje tendencje wyborcze do samorządów lokalnych na Pomorzu Zachodnim w latach 1998–20066. Cennym źródłem informacji, są broszury sprawozdawcze za okresy poszcze- gólnych kadencji samorządów7. Za podstawowe źródła aktowe należy uznać przede wszystkim uchwały Rady Miej- skiej w Koszalinie. Z racji krótkiej karencji, dokumenty co prawda nie są jeszcze dostęp- ne w Archiwum Państwowym, natomiast można się z nimi zapoznać w internecie m.in. przez katalog on-line Koszalińskiej Biblioteki Publicznej w Koszalinie. Ważnymi doku- mentami związanymi z przeprowadzanymi reformami ustrojowymi samorządów są usta- wy8. Ogromną bazę danych można uzyskać przez stronę Głównego Urzędu Statystycz- nego, choć tu należy podkreślić, że nie zawsze dostępny jest komplet danych ujętych w szerszej perspektywie czasowej. Niektóre dane są dostępne od pierwszej dekady XXI w. Dlatego wówczas należy uzupełnić dane przy pomocy roczników statystycznych. Warto również wspomnieć o aktach przechowywanych w Archiwum Państwowym w Koszalinie, wytworzonych przez Państwową Komisję Wyborczą9. Nie sposób po- minąć Koszalińskiej Biblioteki Publicznej w Koszalinie, która gromadzi dokumenty

3 E. Żuber, Koszalin współczesny – na 750 lecie praw miejskich, Koszalin 2016. 4 Tenże, Województwo środkowopomorskie – dlaczego być powinno?, cz. 1, Przesłanki historyczne i społeczne, ekonomiczne i prawne, Koszalin 2010; Tenże, cz.2. Dokumenty, wystąpienia, opinie, de- baty i oceny, Koszalin 2010. 5 Dzieje Koszalina po 1945 r., t. II, pod. red. B. Polaka, Koszalin 2016. 6 P. Chrobak, Wybory samorządowe w województwie zachodniopomorskim w latach 1998–2006 na tle kraju, „Przegląd Zachodniopomorski”, t.XXV, 2010, z. 1, s. 35–70. 7 Kadencja Samorządu Koszalina 1994-1998, Koszalin 1998; Koszalin współczesny. Realizacja pro- gramu Zarządu Miasta w latach 1998-2001, Koszalin 2002; Podsumowanie czteroletniej kadencji Mirosława Mikietyńskiego, prezydenta Koszalina 2002–2006, Koszalin 2006 8 Ustawa z 24.07.1998 o wprowadzeniu zasadniczego trójstopniowego podziału terytorialnego państ- wa. DzU z 24.07.1998, nr 96, poz. 603; Ustawa z 24.07.1998 o wejściu w życie ustawy o samorządzie powiatowym, ustawy o samorządzie województwa oraz ustawy o administracji rządowej w wojew- ództwie. DzU z 24.07.1998, nr 99, poz. 631; Ustawa z 5.06.1998 o samorządzie powiatowym. DzU z 5.06.1998, nr 91, poz. 578; Ustawa z dnia 5.06.1998 o samorządzie województwa. DzU z 5.06.1998, nr 91, poz. 576. 9 AP Koszalin, Krajowe Biuro Wyborcze Delegatura w Koszalinie, sygn. 177, Miejska Komisja Wy- borcza w Koszalinie – protokół z wyborów do Rady Miejskiej, protokoły głosowania w obwodach (okręg wyborczy nr I-IV). Kadencja, której zabrakło… 89

życia społecznego w dziale regionalnym. Znajdziemy tu gazety, materiały wyborcze, ulotki i inną dokumentację niezbędną do wzbogacenia narracji historycznej. Cennym źródłem o charakterze narracyjnym będą notki, artykuły i wywiady prasowe, dzięki którym można uzyskać wyrazistszy obraz przedstawianego problemu. Wśród najważ- niejszych tytułów prasowych jest „Głos Pomorza”, później ukazujący się pod nazwą „Głos Koszaliński”.

Wpływ reform rządowych na pozycję Koszalina Dla badacza historii lokalnej dziejów najnowszych rok 1998 był ważnym okresem, w którym rząd polski przeprowadził szereg reform. Zmiany zachodziły w wielu sferach życia. Państwo polskie próbowało zreformować system emerytalny, szkolnictwo oraz administrację samorządową. Wówczas podjęto decyzję o wprowadzeniu trójstopniowe- go podziału terytorialnego państwa, dzieląc państwo na nowe szesnaście województw, i dalej – na nowo powołane do życia jednostki terytorialne, jakimi były powiaty, kończąc ich podział na podstawowych jednostkach samorządu terytorialnego, jakimi były gminy i przy tym jako jedyne zagwarantowane w Konstytucji z 1997 r. Pozostałe rodzaje ad- ministracji samorządowej są tylko usankcjonowane prawnie w drodze ustaw. Podczas tworzenia nowego podziału terytorialnego wiele miast straciło swoją rangę, gdyż prze- stały pełnić rolę stolic wojewódzkich. Województwo koszalińskie, niestety, przestało wówczas istnieć i zostało wchłonięte do województwa zachodniopomorskiego, w którym znaczącą rolę odgrywał Szczecin10. Warto zwrócić uwagę, że Koszalin po reformie administracyjnej uzyskał status mia- sta na prawach powiatu, co oznaczało, że oprócz Szczecina i Świnoujścia w nowym wo- jewództwie zachodniopomorskim był jednostką samorządu terytorialnego posiadającą kompetencje samorządu gminnego oraz powiatowego. Wiele byłych miast wojewódzkich w Polsce otrzymało taki status, co miało być rekompensatą za utratę dotychczasowej rangi. W odczuciu lokalnego establishmentu politycznego było to zbyt mało. Już wówczas po- litycy z regionu rozpoczęli zabiegi o wydzielenie Koszalina i Słupska w celu powołania województwa środkowopomorskiego11. W Koszalinie po 1 stycznia 1999 r. uległo likwidacji 30 instytucji urzędniczych, co wiązało się z ruchem kadrowym, a w rezultacie utratą pracy przez wielu urzędników. Około 1000 osób musiało pogodzić się ze stratą dotychczasowych stanowisk. Wywożo- no również sprzęt komputerowy do Szczecina. Wiele instytucji kulturalnych wówczas również odczuwało czas przeobrażeń administracyjnych. Bałtycki Teatr Dramatyczny, Filharmonia Koszalińska, Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna, Muzeum Okrę- gowe zostały potraktowane po macoszemu w przyszłorocznym budżecie państwa, przez co ich istnienie było zagrożone. Instytucje te przetrwały tylko dzięki ujęciu ich w budże- cie miejskim Koszalina12.

10 A. Dudek, Historia polityczna Polski 1989–2015, Kraków 2016, s. 386–397. 11 E. Żuber, Województwo środkowopomorskie. Dlaczego być powinno?, cz. 1 – Przesłanki historyczne i społeczne, ekonomiczne i prawne, Koszalin 2010; Tenże, Województwo środkowopomorskie. Dlacze- go być powinno, cz. 1 II – dokumenty, wystąpienia i opinie, debaty i oceny, Koszalin, 2010. 12 Koszalin współczesny. Realizacja programu Zarządu Miasta w latach 1998–2001, Koszalin 2002, s. 2. 90 Rocznik Koszaliński 2018

Obietnice wsparcia dla byłych miast wojewódzkich złożone przez premiera Jerzego Buzka okazały się niespełnione. Rządowy program Dialog i Rozwój z marca 1998 r. nie został wsparty dodatkowymi funduszami, przez co byłe miasta wojewódzkie miały pro- blem z utrzymaniem dotychczasowej rangi13. Sytuacja była trudna dla wszystkich. Także włodarze nowo powstających jednostek administracji samorządowej mogli czuć się osamotnieni i żyli w przeświadczeniu, że do- tychczasowe układy polityczno-biznesowe straciły na znaczeniu i trzeba je budować od początku, w odległym o 160 km Szczecinie. Rzeczywistość polityczna tworzyła się na nowo. Jedyną nadzieją byli politycy wchodzący w skład nowo wybranego sejmiku wo- jewódzkiego. Jednymi z takich osobowości byli wówczas radni Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego: Stanisław Gawłowski i Grażyna Sztark wybrani z ramienia AWS, Władysław Husejko z Unii Wolności czy antysystemowy Andrzej Lepper14. W nowym or- ganie władzy znalazły się zatem osoby pochodzące z Koszalina, jak wiceprezydent miasta Koszalina, Władysław Husejko, który w 2000 r. zrezygnował z mandatu radnego woje- wódzkiego w związku z objęciem funkcji wicewojewody zachodniopomorskiego15. War- to zwrócić uwagę, że we władzach Koszalina w kadencji 1998–2002 przeważali politycy z Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Niespełna po dziesięciu latach transformacji podzia- ły polityczne na postkomunistyczną lewicę i prawicowych działaczy politycznych miały jeszcze ogromne znaczenie, nawet na szczeblu polityki lokalnej. Dlatego warto postawić postulat przebadania tych zjawisk politycznych z uwzględnieniem budowania rangi Kosza- lina w regionie. Czy między politykami była współpraca na rzecz Koszalina, czy jednak rywalizacja? Politycy lokalni wraz z mieszkańcami starali się przywrócić na mapę administracyjną województwo, uwzględniające specyfikę regionu koszalińsko-słupskiego16.

Układ polityczny w Koszalinie po wyborach samorządowych w 1998 r. Należy zatem skatalogować poniżej skład Rady Miasta Koszalina oraz przeanalizować polityczny rozkład sił, który jeszcze w tamtym okresie uzależniony był od preferencji wybor- czych kreowanych przez nastroje społeczne, kształtowane przez trudny okres transformacji społecznej, politycznej i gospodarczej. Wybory samorządowe w 1998 r. odbywały się w at- mosferze jeszcze dużego zaufania społeczeństwa wobec rządu prawicowego AWS, który do- szedł do władzy po wyborach parlamentarnych w 1997 r. Preferencje wyborcze po roku nie zdążyły się jeszcze mocno odwrócić, ale SLD zmniejszyło dystans do AWS w skali kraju.17

13 Odpowiedź podsekretarza stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej – z upoważnienia pre- zesa Rady Ministrów – na zapytanie nr 1886 w sprawie efektów wdrażania programu Dialog i rozwój w mieście Włocławku [w:] http://orka2.sejm.gov.pl/IZ3.nsf/main/0BF74A2F [dostęp: 31.07.2019]. 14 Wykaz radnych Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego w kadencji 1998–2002. 15 Władysław Husejko [w:] http://encyklopedia.szczecin.pl/wiki/W%C5%82adys%C5%82aw_Husej- ko#cite_note-1 [dostęp: 31.07.2019]. 16 Szerzej: Dzieje Koszalina po 1945, t. II, pod red. B. Polaka, Koszalin 2016, s. 41–102. 17 P. Chrobak, Wybory samorządowe w województwie zachodniopomorskim w latach 1998–2006 na tle kraju, „Przegląd Zachodniopomorski”, t. XXV, 2010, z.1, 36-70: (s. 37 AWS 10 615 mandatów, SLD – 8 837 mandatów). Kadencja, której zabrakło… 91

Wybory przyniosły w Koszalinie zdecydowaną przewagę Sojuszu Lewicy Demokra- tycznej. W Radzie Miejskiej Koszalina partia ta uzyskała 28 mandatów, co stanowiło 62%. Natomiast prawicowi działacze z listy Akcji Wyborczej Solidarność – 13 miejsc tj. 29% oraz radni z ramienia Unii Wolności zaledwie 4 mandaty, stanowiąc 9% składu radnych18.

Tabela 1. Radni Miejscy w Koszalinie w kadencji 1998–2002

Komitet Liczba wyborczy/ partia Dane personalne radnego radnych polityczna Czajkowska Agnieszka, Czubaj Andrzej, Erdman Roman, Fanslau-Dziduch Helena, Ficek Henryk, Grzesik Władysław, Jaroszyk Paweł, Kęsik Marek, Kościńska Krystyna, Kowal Jerzy, Kruk Tomasz, Kudelski Jacek, Kurek Janina, Sojusz Lewicy Kuriata Czesław, Małkiewicz Stanisław, Michta Zbigniew, 28 Demokratycznej Nowakowska Krystyna, Rajca Ewa, Sobolewski Henryk, Stefańczak Karolina, Surowa Danuta, Tarnowski Ryszard, Wasiak Janusz, Winnicki Marek, Zaroda Jerzy, Zieliński Adam, Zych Tadeusz, Żyła Lech, Gębka Tadeusz, Gumienny Witold, Klim Marek, Majka Akcja Wyborcza Zofia, Michalak Paweł, Piłat Zbigniew, Romecki Stefan, Sak 13 Solidarność Franciszek, Smaczyńska Romana, Soroko Ryszard, Talecka Anna, Wiśniewski Artur, Zieliński Radosław, Kamieniarz Wiktor, Turowski Stefan, Grzechowski Antoni, Unia Wolności 4 Wiśniewski Ryszard

W Radzie Miejskiej podczas sesji inauguracyjnej ustalono następujące komisje me- rytoryczne:

18 AP Koszalin, Krajowe Biuro Wyborcze Delegatura w Koszalinie, sygn. 177, Miejska Komisja Wy- borcza w Koszalinie – protokół z wyborów do Rady Miejskiej, protokoły głosowania w obwodach (okręg wyborczy nr I-IV); Zob. też „Głos Koszaliński”, 7–13 listopada 1998. 92 Rocznik Koszaliński 2018

Tabela 2. Zestawienie składu komisji w Radzie Miejskiej Koszalina w kadencji 1998–200219

Nazwa komisji Członkowie komisji Komisja ds. Społecznych 1. Tadeusz Gębka, 2. Romana Smaczyńska, 3.Artur Wiśniewski i Rodziny 1. Tadeusz Gębka, 2. Władysław Grzesik, 3. Helena Fanslau- Komisja Ochrony Zdrowia Dziduch, 4. Antoni Grzechowski, 5. Jacek Kudelski, 6. Krystyna Nowakowska, 7. Ewa Rajca, 8. Stefan Romecki 1. Andrzej Czubaj, 2. Wiktor Kamieniarz, 3. Jerzy Kowal, Komisja Kultury 4. Czesław Kuriata, 5. Zbigniew Michta, 6. Stefan Romecki Komisja Kultury Fizycznej 1. Andrzej Czubaj, 2. Henryk Ficek, 3. Jerzy Kowal, 4. Danuta i Turystyki Surowa, 5. Radosław Zieliński, 6. Tadeusz Zych 1. Roman Erdmann, 2. Czesław Kuriata, 3. Marek Kęsik, 4. Tomasz Kruk, 5. Zofia Majka, 6. Stanisław Małkiewicz, Komisja Gospodarki, 7. Paweł Michalak, 8. Krystyna Nowakowska, 9. Zbigniew Budżetu i Finansów Piłat, 10. Romana Smaczyńska, 11. Anna Talecka, 12. Ryszard Wiśniewski, 13. Tadeusz Zych, 14. Lech Żyła Komisja Gospodarki 1. Agnieszka Czajkowska, 2. Paweł Jaroszyk, 3. Marek Klim, Komunalnej, 4. Zofia Majka, 5. Franciszek Sak, 6. Ryszard Soroko, 7. Danuta Mieszkaniowej i Ochrony Surowa, 8. Ryszard Tarnowski, 9. Stefan Turowski, 10. Marek Środowiska Winnicki, 11. Adam Zieliński 1. Roman Erdmann, 2. Helena Fanslau-Dziduch, 3. Tomasz Komisja Planowania Kruk, 4. Jacek Kudelski, 5. Stanisław Małkiewicz, 6. Paweł Przestrzennego i Michalak, 7. Franciszek Sak, 8. Ryszard Soroko, 9. Ryszard Gospodarki Gruntami Wiśniewski 1. Henryk Ficek, 2. Wiktor Kamieniarz, 3. Marek Klim, Komisja Edukacji 4. Janina Kurek, 5. Karolina Stefańczak, 6. Anna Talecka, 7. Janusz Wasiak, 8. Artur Wiśniewski, 9. Lech Żyła 1. Agnieszka Czajkowska, 2. Janina Kurek, 3. Karolina Komisja ds. Młodzieży Stefańczak, 4. Janusz Wasiak 1. Antoni Grzechowski, 2. Paweł Jaroszyk, 3. Marek Winnicki, Komisja Regulaminowa 4. Adam Zieliński, 5. Radosław Zieliński 1. Witold Gumienny, 2. Władysław Grzesik, 3. Zbigniew Komisja Rewizyjna Michta, 4. Zbigniew Piłat, 5. Ewa Rajca, 6. Ryszard Tarnowski, 7. Stefan Turowski

Wynik wyborów umożliwił samodzielne przejęcie władzy przez SLD. Dawało to poli- tyczny monopol. Sytuacja ta sprawiała jednak wrażenie stabilizacji politycznej w mieście, co umożliwiło sprawne wyłonienie Zarządu Miasta w składzie20:

19 Uchwała I/8/1998 Rady Miejskiej w Koszalinie z dn. 30 października 1998 r. w sprawie ustalenia składów osobowych komisji Rady Miejskiej. 20 „Głos Koszaliński”, 7–13 listopada 1998, s.7 – przytoczone charakterystyki na podstawie opisów prasowych; Uchwała nr I/3/98 Rady Miejskiej w Koszalinie z dnia 30 października 1998 r. sprawie wyboru Prezydenta Miasta Koszalina; Uchwała Nr I/4/98 w sprawie wyboru Wiceprezydentów Miasta Koszalina; Uchwała Nr I/5/98 w sprawie wyboru Członków Zarządu Miasta Koszalina. Kadencja, której zabrakło… 93

1. Henryk Sobolewski – prezydent Koszalina, 59 lat, wieloletni pracownik Urzędu Miejskiego w Koszalinie, najpierw jako geodeta, a później wieloletni dyrektor w przedsię- biorstwach budowlanych. Od 1976 r. przez 11 lat był wiceprezydentem Koszalina, następ- nie dyrektorem Wydziału Geodezji Urzędu Wojewódzkiego. Od 1990 r. pracownik Urzędu Skarbowego. Obejmując stanowisko, rozpoczynał drugą kadencję w Radzie Miasta. 2. Mieczysław Załuski – wiceprezydent Koszalina ds. rozwoju, 51 lat. Od 1975 r. wi- cedyrektor ds. technicznych zakładów remontowo-budowlanych Komendy Wojewódzkiej Milicji Obywatelskiej, od 1990 r. pełnił obowiązki wicekomendanta Wojewódzkiego Po- licji, w swojej karierze odnotował kilkuletni okres dyrektorski w Urzędzie Wojewódzkim, oraz przez dwa lata był dyrektorem Hotelu „Arka”. 3. Jerzy Zaroda – wiceprezydent miasta ds. gospodarki komunalnej, 47 lat, inżynier i projektant budowlany, przed rozpoczęciem funkcji w Zarządzie Miasta pracował w Ko- mendzie Wojewódzkiej Policji jako specjalista ds. energetyki. 4. Krystyna Kościńska – wiceprezydent ds. społecznych, z zawodu nauczycielka fizy- ki, była dyrektorem Szkoły Podstawowej nr 16, od 1996 r. pełniła funkcję wicedyrektora Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, powtórnie radna oraz na funkcji wiceprezydenta. 5. Tomasz Kruk – członek Zarządu Miasta, 28 lat, z zawodu radca prawny, prowadzą- cy własną kancelarię prawną, wykładowca w Instytucie Zarządzania i Marketingu Poli- techniki Koszalińskiej, doktorant na Akademii Ekonomicznej w Poznaniu. 6. Stanisław Małkiewicz – członek Zarządu Miasta, 60 lat, emerytowany oficer wojska pol- skiego, przewodniczący komisji rewizyjnej KSM „Przylesie” oraz Telewizji Kablowej Koszalin. 7. Paweł Jaroszyk – członek Zarządu Miasta, 27 lat, wiceprzewodniczący SdRP w Koszalinie, urzędnik Biura Rady.

Zwycięzcy stawiali sobie za główny cel usprawnienie administracji otwartej na ludzkie problemy, zmieniając stereotypowy wizerunek urzędników. Odtąd mieli być nastawieni na pomaganie ludziom, odchodząc od sztywnego literalnego stosowania prawa. Stąd w pracy urzędu pojawiła się bezpłatna infolinia, aktywna praca z radami osiedla, ankiety, konkursy, w których aktywizowano obywateli miasta do wspólnego podejmowania decyzji21. W marcu 2001 r. Rada Miasta Koszalina przyjęła Strategię Rozwoju22, w której opracowano wizję miasta na przestrzeni najbliższych 15 lat. Był to ważny dokument, przygotowujący ad- ministrację samorządową do absorpcji środków unijnych. Jednym z głównych zamiarów było podwyższenie jakości infrastruktury i komunikacji miasta. Warto zaznaczyć, że Koszalin leży na ważnym szlaku komunikacyjnym, jakim jest droga krajowa S6, istotna dla tranzytu między- narodowego. Bardzo ważnym wyzwaniem było przygotowanie podwalin dla sprawnego roz- woju gospodarki miasta, która nie była w najlepszej kondycji. Głównymi celami w tej dziedzi- nie było pozyskiwanie inwestorów zagranicznych oraz wspieranie lokalnych małych i średnich przedsiębiorstw. Zakładano wykorzystać walory nadmorskiego położenia Koszalina dla celów turystycznych oraz funkcjonujące już instytucje naukowe w powiązaniu z potrzebami przedsię- biorstw. Zatem ważne dla samorządu stało się wspieranie ośrodków naukowych w Koszalinie.

21 Koszalin współczesny. Realizacja programu Zarządu Miasta w latach 1998–2001, Koszalin 2002, s. 3; zob. Uchwała rn II/10/98 Rady Miejskiej w Koszalinie z dnia 27 listopada 1998 r. w sprawie za- twierdzenia kierunków polityki społeczno-gospodarczej na 1999 r. 22 Uchwała nr XXII/400/2001 Rady Miejskiej w Koszalinie z dnia 29 marca 2001. 94 Rocznik Koszaliński 2018

Koszalin w strukturach organizacji międzynarodowych oraz stowarzyszeń samorządowych Samorządowcy III kadencji przygotowywali także miasto do integracji z Unią Euro- pejską, przystępując do Komunalnego Związku Celowego Gmin Pomorza Zachodnie- go „Pomerania” 29 grudnia 1998 r.23 Organizacja była jednym z sygnatariuszy umowy z 15 grudnia 1995 r. Euroregionu Pomerania. Głównym celem integracji była współ- praca transgraniczna, obejmująca niniejszy Związek i Niemiecki Związek Komunalny „Euroregion Pommerania e.V” oraz Miasto Szczecin. Współpraca ta miała głównie na celu równomierny rozwój regionu poprzez współpracę gospodarczą, wymianę młodzieży i grup zawodowych, współpracę kulturową, działania na rzecz ochrony środowiska, po- prawę infrastruktury, gospodarki rolnej i leśnej, współdziałanie służb w przypadku klęsk żywiołowych24. Samorządowcy koszalińscy dokonali także weryfikacji przynależności miasta do różnych organizacji i stowarzyszeń. Dlatego Koszalin 23 kwietnia 1999 r. wycofał się z działania w Związku Miast i Gmin Morskich25. Akt secesji włodarze miasta uzasadniali względami finansowymi oraz brakiem realnego działania stowarzyszenia, zarzucając mu istnienie tylko na papierze26. Pozostawali natomiast w Związku Miast Bałtyckich27 mają- cym charakter międzynarodowy. Wiedzeni podobną logiką decydenci miasta postanowili o wystąpieniu ze Związku Powiatów Polskich 26 kwietnia 2002 r.28, ale tego samego dnia podjęli uchwałę o utworzeniu Stowarzyszenia Gmin i Powiatów Pomorza Środkowego29. Koszalin nadal działał w stowarzyszeniu o nazwie Związek Miast Polskich.

23 Uchwała Nr III/36/98 Rady Miejskiej w Koszalinie z dnia 29 grudnia 1998 r. w sprawie przystąpie- nia do Komunalnego Związku Celowego Gmin Pomorza Zachodniego „Pomerania”; w 2000 r. przeksz- tałcono w Stowarzyszenie Gmin Polski Euroregionu Pomerania, z czym związane było podjęcie Uchwały nr XIX/358/2000 Rady Miejskiej w Koszalinie z dnia 24 listopada 2000 r. w sprawie likwidacji Komunal- nego Związku Celowego Gmin Pomorza Zachodniego „Pomerania” oraz wytycznych dla delegatów do Zgromadzenia Komunalnego Związku Celowego Gmin Pomorza Zachodniego „Pomerania”. 24 Szerzej zob. https://www.pomerania.org.pl/site/historia/37 [dostęp: 08.08.2019]. 25 Uchwałą Nr VI/134/99 Rady Miejskiej w Koszalinie z dnia 23 kwietnia 1999 w sprawie wystąpienia miasta Koszalina ze Stowarzyszenia „Związek Miast i Gmin Morskich”. 26 W. Miller, Współpraca na papierze: Koszalin występuje ze Związku Miast i Gmin Morskich, „Kuri- er Szczeciński, 1999, nr 73, s. 7; por: To nie port – Koszalin bez związku, „Głos Pomorza” (wyd. AB), 1999, nr 90, s.1; W. Sibilski, Oszczędzanie na pogłównym – Koszalin, czy radni poprą pomysł prezydenta wystąpienia ze Związku Miast i Gmin Morskich?, „Gazeta Wyborcza” 1999, nr 88, dod. „Gazeta na Pomorzu” nr 88, s. 3. 27 Związek Miast Bałtyckich – powstał na konferencji założycielskiej 19–20 września 1991 r. w Gdań- sku; celem związku jest m.in. współpraca między miastami położonymi w regionie Bałtyku, dążenie do osiągnięcia zrównoważonego rozwoju ekonomicznego i społecznego, nawiązywanie współpracy w kontekście regionu, regionu Europy i organizacji międzynarodowych – więcej o celach i organizacji http://www.ubc.net/ [dostęp: 08.08.2019]. 28 Uchwała XXXIV/608/2002 Rady Miejskiej w Koszalinie z dnia 26 kwietnia 2002 r. w sprawie wystąpi- enia Miasta Koszalin ze Stowarzyszenia „Związek Powiatów Polskich”; por. H. Sobolewski, Niespełni- one nadzieje – występują ze Związku Powiatów Polskich, „Głos Pomorza” (wyd. A), 2003, nr 267, s. 6. 29 Uchwała XXXIV/609/2002 Rady Miejskiej w Koszalinie z dnia 26 kwietnia 2002 w sprawie ut- worzenia Stowarzyszenia Gmin i Powiatów Pomorza Środkowego oraz uchwalenia jego Statutu. Kadencja, której zabrakło… 95

Koszalin 29 czerwca 2001 r. przystąpił do Międzynarodowego Związku Hanzy. W nawiązaniu do historycznego związku celem działania była międzynarodowa współpraca w dziedzinie gospodarczej, kulturowej oraz w zakresie integracji europejskiej.30

Problemy społeczno-gospodarcze Koszalina Kolejnym bardzo ważnym wyzwaniem samorządowców w tej kadencji było przeprowa- dzenie reformy szkolnej. Mimo że polityką edukacyjną zajmowały się władze centralne, to pro- wadzenie szkół należało do zadań własnych administracji samorządowej. Koszalin jako miasto na prawach powiatu miał w swoim zakresie wszystkie typy szkolnictwa: przedszkola, szko- ły podstawowe oraz szkoły średnie. Po reformie szkolnictwa od 1 września 1999 r. do struk- tury szkolnictwa doszedł nowy typ szkół, czyli gimnazja, skracając jednocześnie czas nauki w liceach i technikach o jeden rok31. Zatem przed władzami wyłaniał się problem z wytypowa- niem i przekształceniem budynków dla nowego typu szkół i stworzeniem nowej sieci szkolnictwa w mieście. Reforma wywoływała ogromne kontrowersje, gdyż wymuszała zmiany w strukturze zatrudnienia nauczycieli. Na samorządowcach ciążyła ogromna odpowiedzialność dostosowa- nia sieci szkół do nowych warunków. Zaczęto od stworzenia nowej sieci szkół podstawowych. Rada Miejska podjęła uchwałę w tej sprawie 15 marca 1999 r., pozostawiając dwanaście szkół podstawowych, które po reformie miały już nauczać w systemie sześcioletnim32. W tym samym dniu samorządowcy przeznaczyli niektóre szkoły do likwidacji, miały one zakończyć działal- ność w 2004 r.33 Wiele z tych placówek zostało przekształconych w szkoły gimnazjalne. Po- wołano też sieć szkół gimnazjalnych. W treść uchwał powołujących nowe typy szkół wpisano statuty organizacyjne placówek oraz określono obwody34. Liczba uczniów i oddziałów była uzależniona od sytuacji demograficznej, jaka za- częła się kształtować w okresie transformacji. Jeszcze w tej kadencji w systemie szkol- nym włodarze nie mieli dramatycznej sytuacji, gdyż starsze roczniki pochodziły z okre- su dodatniego przyrostu naturalnego. Natomiast do szkół wkraczały dzieci urodzone po 1989 r., kiedy zaczęto odnotowywać ujemny przyrost naturalny. W pierwszych dwóch latach funkcjonowania gimnazjów były w systemie tylko dwa roczniki, więc prawdziwa

30 Uchwała nr XXV/442/2001 Rady Miejskiej w Koszalinie z dnia 29 czerwca 2001 r. w sprawie: przystąpienia Miasta Koszalina do Międzynarodowego Związku Hanzy. 31 Ustawa z dnia 8 stycznia 1999 r. – Przepisy wprowadzające reformę ustroju szkolnego (Dz. U. z 1999 r. nr 12 poz. 96); Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej z dnia 15 lutego 1999 r. w sprawie sposobu i terminów dostosowania działalności dotychczasowych szkół podstawowych do wymogów nowego systemu szkolnego oraz tworzenia gimnazjów. (Dz.U. z 1999 r. nr 14, poz. 124). 32 Uchwała nr V/116/99 Rady Miejskiej w Koszalinie z dnia 15 marca 1999 r.: Ustalono nowe granice obwodów następujących szkół podstawowych Nr: l, 2, 5, 6, 7, 9, 10, 11, 13, 16, 17, 18. 33 Uchwały nr V/ 103 – 120 Rady Miejskiej w Koszalinie: uchwały w sprawie likwidacji szkół. 34 Uchwały Nr V/ 86- 97/99 Rady Miejskiej w Koszalinie z dnia 15 marca 1999 r. w sprawie założenia Gimnazjum: nr 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12; Uchwały Nr V/ 74-85/99 Rady Miejskiej w Ko- szalinie z dnia 15 marca 1999 r. w sprawie określenia obwodów szkół gimnazjalnych; tworzeniu się nowego typu szkół bacznie przyglądała się lokalna prasa: M. Kołowska, Symulacji ciąg dalszy – gdzie gimnazja w Koszalinie?, „Głos Pomorza (Wyd. AB)”, 1999, nr 29, s. 4; Gimnazjalna sieć czy matnia ? w Koszalinie, „Głos Pomorza (Wyd. AB)”, 1999, nr 42, s. 8; M. Diwyk, Gimnazja w sieci, „Głos Koszaliński”, 1999, nr 33, s. 11; zob. także raport Bilans otwarcia koszalińskiej oświaty w 2003 r. [w:] http://edukacja.koszalin.pl/we_pliki/bilans.htm [dostęp: 13.08.2019]. 96 Rocznik Koszaliński 2018 tendencja statystyczna stała się widoczna dopiero od roku szkolnego 2001/2002, kiedy to zaczęła maleć liczba oddziałów. Zjawisko to będzie stałe w następnych latach. Dla zobrazowania warto zaznaczyć, że w 2015 r. przed kolejną reformą w systemie szkolnym Koszalina było tylko 136 klas gimnazjalnych. Warto zwrócić uwagę, że zmniejszająca się liczba uczniów szkół średnich od 2002 r. jest wynikiem wchodzącej reformy, ale także zmniejszającej się liczby kandydatów, co było powodem niżu demograficznego. W szkołach tych liczba uczniów pomniejszyła się z powodu ubycia jednego rocznika, gdyż licea teraz działały w systemie trzyletnim, a technika czteroletnim. Już 28 grudnia 2001 r. Rada Miejska Koszalina podjęła decyzję w sprawie nowej sieci szkół średnich (ponadgimnazjalnych)35.

Tabela 3. Dane statystyczne dotyczące szkolnictwa w Koszalinie w latach 1998–200636

1998 1999 2000 2001 2002 2003 2004 2005 2006

Liczba uczniów podstawówek 12 540 10 118 7 856 7 490 7 229 6 914 6 586 6 426 6 107 (osoby)

Liczba oddziałów szkolnych 486 405 331 317 306 294 289 282 274 w szkołach podstawowych

Liczba uczniów 1 771 3 339 4 794 4 737 4 481 4 341 4 167 3 982 gimnazjalnych

Liczba oddziałów 72 137 200 195 181 178 172 166 gimnazjalnych

Liczba uczniów 11253 11347 11537 9264 8162 szkół średnich

Liczba oddziałów 374 377 372 295 284 szkół średnich

35 Uchwała Nr XXXI / 535 / 2001 Rady Miejskiej w Koszalinie z dnia 28 grudnia 2001 r. w sprawie uchwalenia planu sieci publicznych szkół ponadgimnazjalnych na terenie Miasta Koszalina. 36 Zestawienie opracowane na podstawie danych statycznych dostępnych na stat.gov.pl (Bank Danych Lokalnych: https://bdl.stat.gov.pl). Kadencja, której zabrakło… 97

Tabela 4. Wydatki na oświatę w latach 1998–200537

1998 1999 2000 2001 2002 2003 2004 2005 2006 Subwencja 21.001 22.783 60.171 61.697 62.920 66.189 66.719 69.055 71.493 oświatowa Wydatki na oświatę i wychowanie ogólnie 55.518 62.993 74.319 73.226 70.198 75.206 89.214 93.872 97.405 planowane (na podstawie działu 79 od 2001 r. dz. 81) Wydatki zrealizowane 57.174 69.362 82.029 71.359 71.840 78.017 91.809 95.449 100.453 Różnica między wydatkami a -36.173 -46.579 -21.858 -9.662 -8.920 -11.828 -25.090 -26.394 -28.960 subwencją

ROK 1998 1999 2000 2001 2002 2003 2004 2005 2006

Szkolnictwo jest bardzo ważnym zagadnieniem, gdyż wydatki na nie stanowią ok. 1/3 wydatków miasta. Zjawisko ekonomiczne jest – niestety – niepokojące, ponieważ mimo zmniejszającej się liczby oddziałów oraz uczniów wydatki na oświatę rosną. Na szczęście od 2000 r. subwencja oświatowa została powiązana z bonem oświatowym, dzięki czemu zmniejszyła się różnica między wartością subwencji a ponoszonymi wydatkami. Nieste- ty, subwencje i tak nie wyrównały wydatków. Miasto naal było zmuszone dopłacać do utrzymania szkolnictwa. Widać także, że wydatki na cele oświatowe często przekracza- ły plany. Największa różnica między kwotą planowaną a realnie wydatkowaną wystąpiła w 2000 r., sięgając 8 mln zł. Mimo rosnących wydatków miasta, nie zapomniano o unowocześnianiu placówek oświatowych. W latach 1998–2002 przeznaczono fundusze na remonty obiektów oraz za- plecza sportowego. Inwestycje dotyczyły: remontów dachu, sanitariatów, wymiany okien, wykładzin, instalacji elektrycznej, instalacji grzewczej. Największe wydatki na te cele po- czyniono w 2001 r. – pochłonęły one prawie 4 mln zł38. W poniższej tabeli, przedstawiającej budżet Koszalina w latach 1996–2006, dane wybiegają poza ramy chronologiczne artykułu. Zaprezentowane zostały jednak po to, aby mieć porównanie z okresami zarządów kolejnych kadencji. Zestawienie tych bu-

37 Uchwała nr VI/124/1999 Rady Miejskiej w Koszalinie z dnia 22 kwietnia w sprawie przyjęcia spra- wozdania z wykonania budżetu Miasta Koszalina oraz Gminnego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospo- darki Wodnej za 1998 r. Uchwała nr XV/264/2000 Rady Miejskiej w Koszalinie z dnia 27 kwietnia 2000 roku w sprawie przyjęcia sprawozdania rocznego z wykonania budżetu miasta Koszalina za 1999 rok. 38 Bilans otwarcia koszalińskiej oświaty w 2003 r. [w:] http://edukacja.koszalin.pl/we_pliki/bilans.htm [dostęp: 13.08.2019]. 98 Rocznik Koszaliński 2018 dżetów wyraźnie pokazuje, że samorządowcom koszalińskim III kadencji nie można zarzucić braku gospodarności, mimo że sami nie mieli takiego poczucia. Można się tego domyślać po lekturze broszury podsumowującej czas sprawowania przez SLD władzy, gdzie nie zdecydowano się zamieścić twardych danych liczbowych prezentujących wy- datki miejskie. Natomiast poprzednia władza oraz następująca takie dane zamieszczają. O ile poprzedzająca kadencja mogła wykazać w dwóch latach nawet nadwyżkę budże- tową (lata 1995–1996), to już Zarząd Miasta pod wodzą prezydenta Sobolewskiego nie mógł poszczycić się podobnymi wynikami. Aczkolwiek zestawienie lat późniejszych pozwala stwierdzić, że nie można mu zarzucać złych intencji. Należy pamiętać, że lata 1998–2002 to okres wielu reform wysysających z budżetu finanse na dostosowanie oświaty, służby zdrowia oraz na walkę z rosnącym bezrobociem. Natomiast wzrost wy- datków miasta i tym samym rosnący deficyt, związany był z licznymi wydatkami na inwestycje współfinansowane ze środków Unii Europejskiej. Należy tu podkreślić, że tego typu przedsięwzięcia wymagały pokrycia inwestycji ze środków własnych miasta. Warto też zwrócić uwagę, że Zarządowi Miasta pod koniec III kadencji udało się znacz- nie zniwelować deficyt.

Tabela 5. Budżet Koszalina w latach 1996–200639

Dane w 1996 1997 1998 1999 2000 2001 2002 2003 2004 2005 2006 tys. zł Dochody 98.081 123.063 143.208 178.559 195.565 216.041 212,145 200.167 220.143 285.355 279.594 Wydatki 95.830 129.634 145.131 185.845 204.491 218.104 217.333 205.493 221.475 277.181 294.206 ogółem Deficyt 6.571 1.922 7.285 8.926 2.063 5.187 5.325 1.332 8.174 14.612 Nadwyżka 2.251,1

39 Zestawienie na podstawie Kadencja Samorządu Koszalina 1994-1998, Koszalin 1998, s. 57; Uchwała nr VI/124/1998 Rady Miejskiej w Koszalinie w sprawie przyjęcia sprawozdania z wykona- nia budżetu Miasta Koszalina za rok 1998; Uchwała nr XV/264/2000 Rady Miejskiej w Koszalinie w sprawie przyjęcia sprawozdania rocznego z wykonania budżetu miasta Koszalina za 1999 rok; Uchwała nr XXIII/401/2001 Rady Miejskiej w Koszalinie w sprawie udzielenia absolutorium Zarzą- dowi Miasta z tytułu wykonania budżetu za 2000 r.; Uchwała nr XXXIV 598/2002 Rady Miejskiej w Koszalinie w sprawie udzielenia absolutorium Zarządowi Miasta z tytułu wykonania budżetu za 2001 r.; Uchwała nr VI/71/2003 Rady Miejskiej w Koszalinie z dnia 24 kwietnia 2003 r. w spra- wie udzielenia Prezydentowi Miasta Koszalina absolutorium z tytułu wykonania budżetu za 2002 r.; Uchwała nr XV/215/2004 w sprawie udzielenia Prezydentowi Miasta Koszalina absolutorium z tytułu wykonania budżetu za 2003 r.; Uchwała nr XXV/372/2005 Rady Miejskiej w Koszalinie z dnia 28 kwietnia 2005 w sprawie udzielenia Prezydentowi Miasta Koszalina absolutorium z tytułu wykonania budżetu za 2004; Uchwała nr XXXV/533/2006 Rady Miejskiej w Koszalinie z dnia 27 kwietnia 2006 w sprawie udzielenia Prezydentowi Miasta Koszalina absolutorium z tytułu wy- konania budżetu za 2005; Uchwała nr X/73/2007 Rady Miejskiej w Koszalinie z dnia 26 kwietnia 2007 w sprawie udzielenia Prezydentowi Miasta Koszalina absolutorium z tytułu wykonania budże- tu za 2006; Podsumowanie czteroletniej kadencji Mirosława Mikietyńskiego, prezydenta Koszalina 2002–2006, Koszalin 2006. Kadencja, której zabrakło… 99

Tabela 6. Liczba osób bezrobotnych rejestrowanych w Koszalinie w latach 1998– 200640

Dane 1996 1997 1998 1999 2000 2001 2002 2003 2004 2005 2006 Liczba osób 8 501 5 595 5 549 7 116 8 155 9 877 10 340 10 479 10 313 9 248 7 312 bezrobotnych Wskaźnik bezrobocia 12% 7,83% 10,1% 13,3 15,7 19,5 20,8 20,9 20,8% 18,8 15,3 Stopa bezrobocia w województwie 16,4 15,9 15,8 19,7 19,2 22,4 26,1 25,6 23,8 22,7 17,1 zachodniopomorskim ogółem

Na podstawie danych widniejących w zestawieniu tabelarycznym widać, że w Koszali- nie liczba bezrobotnych od 1998 r. aż po 2004 r. nieustannie wzrastała. Dane według ujęcia stopy bezrobocia pokazują, że zjawisko bezrobocia w samym Koszalinie wyglądało lepiej aniżeli w skali województwa zachodniopomorskiego. Dla zrozumienia przyczyn zjawiska bezrobocia przydatne będą dane demograficzne. Z poniżej zestawionych danych można zaobserwować, że co roku maleje liczba osób w wieku przedprodukcyjnym. Ma na to wpływ słabnący przyrost naturalny oraz przejście znacznej liczby osób do grupy produkcyjnej. Grupa ta natomiast została odciążona przez to, że znaczna część osób przechodziła do wieku poprodukcyjnego. Zauważalny jest efekt starzejącego się społeczeństwa. Warto też odnotować, że Koszalin w okresie 1998–2002 utracił w spisie mieszkańców 4 tysiące osób.

Tabela 7. Dane demograficzne uwzględniające strukturę wiekową mieszkańców Kosza- lina w latach 1997–200541

1997 1998 1999 2000 2001 2002 2003 2004 2005

Liczba ludności w wieku 19 966 19 056 17 893 16 976 16 150 15 462 14 865 14 440 14 079 przedprodukcyjnym

Liczba osób w wieku 78 394 79 037 77 160 76 555 76 683 76 814 76 517 76 507 76 716 produkcyjnym Liczba osób w wieku 13 736 14 282 14 888 15 368 15 749 16 204 16 495 16 826 17 091 poprodukcyjnym Ludność Koszalina 112 096 112 375 109 941 108 899 108 582 108 480 107 877 107 773 107 886 ogółem

40 Zestawienie na podstawie https://bdl.stat.gov.pl/BDL/dane/podgrup/tablica; Kadencja samorządu Koszalina 1994–1998, Koszalin 1998, s. 5; http://bc.gbpizs.gov.pl/Content/1266/45404%20BEZRO- BOCIE%201998-2001.pdf [dostęp 13.08.2019]; H. Dmochowska, Rocznik statystyczny województw 1999: http://statlibr.stat.gov.pl/exlibris/aleph/a22_1/apache_media/FN8P9DKQF3SCD1293LBVD78EJ- 25BT7.pdf;https://www.wup.pl/pl/dla-instytucji/statystyka-badania-i-analiza/bezrobocie-w-gminach/ [dostęp: 30.08.2019]; T. Persz, Rocznik statystyczny województwa zachodniopomorskiego 2001, Szczecin 2001 (dane z grudnia 2000 r.); T. Persz, Rocznik statystyczny województwa zachodniopomorskiego 2002, Szczecin 2002 (dane z grudnia 2001 r.). 41 Zestawienie danych na podstawie https://bdl.stat.gov.pl/BDL/dane/podgrup/tablica. 100 Rocznik Koszaliński 2018

Te problemy społeczno-ekonomiczne, które w Koszalinie utrzymywały się podobnie jak w skali ogólnopolskiej, mogły być przyczyną słabnącego poparcia dla władzy SLD w mieście42. Zbliżające się wybory samorządowe w październiku 2002 r. wyłaniały nowe tendencje poparcia wśród mieszkańców. Na horyzoncie polityki lokalnej rozbłysła nowa gwiazda w postaci czterdziestopięcioletniego dyrektora koszalińskiego szpitala, Mirosława Mikietyńskiego. Ten słabo znany z politycznej działalności nowy lider politycznej koalicji wyborczej Prawa i Sprawiedliwości oraz Platformy Obywatelskiej oparł swoją kampanię wyborczą na kwestii strategii zwalczania bezrobocia. Tym samym dokonał krytyki dotych- czasowych władz miejskich za nadmierny fiskalizm. W swojej wizji przyszłej prezyden- tury podkreślał potrzebę wsparcia dla drobnych przedsiębiorstw oraz tworzenie klimatu i innych możliwości dla przyciągania nowych przedsiębiorców z zewnątrz43. Ogromne poparcie dla Mikietyńskiego, które pozwoliło mu cieszyć się zdobyciem w wyborach bez- pośrednich mandatu prezydenta Koszalina, pokazało, że ludzie byli zmęczeni polityczną dominacją SLD i przychylni byli kandydatowi, który nie był wcześniej uwikłany w polity- kę, a przy tym mógł się wykazać zdolnościami menadżerskimi w zarządzaniu szpitalem44. Startujący w wyborach prezydenckich, poróżniony z SLD, Henryk Sobolewski oddalał zarzuty, że ustępujący wówczas Zarząd Miasta nie ubiegał się o ściągnięcie inwestora. Wskazał na poważny problem, uniemożliwiający przyciągnięcie dużego przedsiębiorstwie. Otóż w regionie koszalińskim brakowało wyspecjalizowanej kadry, która występowała w innych uprzemysłowionych regionach Polski45. Sojusz Lewicy Demokratycznej w wyścigu o urząd prezydencki wystawił swojego kan- dydata, Jerzego Zarodę. Henryk Sobolewski, któremu nie było po drodze z dotychczas rzą- dzącą partią SLD, stworzył komitet wyborczy pod nazwą Forum Samorządowe46. Rozbicie polityczne lewicy47 przyczyniło się do zwycięstwa prawicowego ugrupowania w Koszalinie.

42 Szerzej: D. Magierek, Warunki materialno-bytowe ludności [w:] Dzieje Koszalina – po 1945 r. t.2, pod. red. B. Polaka, Koszalin 2016, s. 265–289. 43 Głosuj z Głosem, „Głos Pomorza”, 4.10. 2002, s. 8; P. Polechoński, Proste rozwiązania – rozmowa z Mirosławem Mikietyńskim, „Głos Pomorza” (Wyd. A- Koszalin), 2002, nr 241, s. 12. 44 Kim Pan jest, panie Mikietyński, „Głos Pomorza”, nr 244, s. 4. 45 P. Polechoński, Nie zniechęcam się – rozmowa z Henrykiem Sobolewskim, „Głos Pomorza” 2002, nr. 243, s. 12. 46 P. Polechoński, Prezydent (Koszalina Henryk Sobolewski) w separacji z SLD, „Głos Pomorza” 2002, nr 207, s. 1 47 P. Kobalczyk, Gorączka w SLD – sprawa Marka Kęsika (dyrektora koszalińskiej gazowni), „Głos Po- morza” (Wyd. AB), 2001, nr 34, s. 4; P. Kobalczyk Lewica na nowo układa stare klocki (w Radzie Miejskiej w Koszalinie), „Głos Pomorza” (Wyd. A – Koszalin), 2001, nr 114, s. 5; P. Kobalczyk, Lewica kłóci się nadal (w Radzie Miejskiej w Koszalinie), „Głos Pomorza” (Wyd. A- Koszalin) 2001, nr 172, s. 5; Nie ma sojuszu na lewicy – wojna se(ce)syjna trwa (w Radzie Miejskiej w Koszalinie), „Kurier Szczeciński”, 2001, nr 175, s. 36; Opozycja i… koalicja (w Radzie Miejskiej w Koszalinie) – rozłam w SLD trwa, „Kurier Szczeciń- ski”, 2001, nr 199, s. 8; Czy SLD utraci władzę w Koszalinie – ciąg dalszy zawirowań w Radzie Miejskiej w Koszalinie, „Głos Szczeciński”, 2002, nr 4, s. 4; P. Pawłowski, Zaroda kontra Sobolewski – SLD wciąż nie rozstrzygnął, kto zostanie kandydatem partii na prezydenta Koszalina, „Głos Pomorza”, 2002, nr 169, s. 3; P. Polechoński, Lewica kontra lewica – wybory 2002 (Konferencja zwołana przez lokalne władze SLD pod- sumowująca pracę Zarządu Miasta Koszalina), „Głos Pomorza: 2002, nr 248, s. 12; Postawiono na Zarodę – SLD-owski kandydat na prezydenta Koszalina, „Kurier Szczeciński”, 2002, nr 147, s. 9. Kadencja, której zabrakło… 101

Wnioski Ten, jakże niewyczerpujący, tekst, pozwala na pierwsze wnioski. Na podstawie sy- gnalizowanych problemów można wysnuć pierwsze oceny osiągnięć samorządowców z okresu 1998–2002 r. Kadencję tę należy uznać za nieszkodliwą dla rozwoju miasta. Gdy przyjrzeć się obiektywnie, należy stwierdzić, że miasto mimo utraty rangi miasta woje- wódzkiego, nie pogrążyło się w stagnacji. Jak wiele miast pomorskich, nie mając atutów gospodarczych, obroniło się przed degradacją. Miasto funkcjonowało w regionie jako waż- ny ośrodek oddziaływania kulturowego i naukowego, mimo że poziom uczelni wyższych nie dorównywał wiodącym ośrodkom akademickim w kraju. Administracja samorządowa poradziła sobie z wymagającymi reformami: administracyjnymi, oświatową i służby zdro- wia. To, dlaczego samorządowcy SLD utracili władzę w mieście, powinno zostać pod- dane gruntownym badaniom, aby nie ulegać zbyt płytkim hipotezom. Jest to nad podziw ciekawy obszar badawczy, aby ostatecznie rozszyfrować fenomen przejęcia władzy przez ugrupowanie ludzi związanych z Mirosławem Mikietyńskim, który jako outsider zdobył w 2002 r. w wyborach bezpośrednich mandat do pełnienia funkcji prezydenta Koszalina. W trakcie powyższych rozważań widać wyraźnie potrzebę rozwoju badań nad dzieja- mi najnowszymi poszczególnych jednostek samorządu terytorialnego, co przyczyni się do zrozumienia Polski lokalnej. Dlatego jawią się następujące postulaty: • Porównania poszczególnych ośrodków miejskich w skali województwa zachodniopo- morskiego pod względem funkcjonowania samorządu, gospodarki i demografii. • Szczegółowe badania wskaźników ekonomicznych, jak stopa bezrobocia, deficyt bu- dżetu. W tej sferze istotne byłoby przyjrzenie się, na ile władze lokalne miały wpływ na walkę ze zjawiskiem bezrobocia. A jeżeli nie miały, to który z czynników powodował, że w jednej miejscowości wskaźnik bezrobocia wynosił np. 12% a w innej zbliżał się do 30%? • Z racji pewnych luk w dostępnych danych, należy wiele wskaźników obliczyć i opra- cować zgodnie z metodologią statystyczną. Korzystając z dostępnych narzędzi interneto- wych GUS, można liczyć na regularne dane dopiero od 2005 r., natomiast wcześniejsze są nieregularne i należy je uzupełnić na podstawie publikowanych roczników statystycznych. • Należy przebadać metodą wywiadów z politykami, jakie relacje były między samorzą- dowcami, i jaki to miało wpływ na pozycję Koszalina i rozwój samorządu koszalińskiego. • Należałoby opracować biogramy poszczególnych samorządowców. • Należałoby przebadać poziom satysfakcji mieszkańców z życia w Koszalinie, korzy- stając z odpowiednich badań socjologicznych. W związku z tym badacze muszą dokonać rekonesansu w tym zakresie. Jeżeli wynik byłby negatywny, to należałoby dokonać wła- snych badań post factum, mimo że będą one skażone długą perspektywą czasową i nie zawsze respondenci wykazują się dobrą pamięcią i chęcią mówienia prawdy. 102 Rocznik Koszaliński 2018 Xxxxxxxxxxxxx 103

Jerzy Rudzik1 Koszalińskie reminiscencje ważnych rocznic narodowych, ze szczególnym uwzględnieniem 100-lecia niepodległości oraz powstania wielkopolskiego

iniejszy materiał oparłem w znacznym stopniu na relacjach ustnych uczestników licznych konferencji naukowych ze środowiska koszalińskie- go, szczególnie profesora Bogusława Polaka. Przejrzałem druki zapro- szeń na debaty historyków, programy konferencji, wystaw, wieczornic, zapoznałem się z doniesieniami prasowymi (jeśli były), korespondencją Ninternetową dostępną w Wydziale Humanistycznym Politechniki Koszalińskiej. Po- mocne okazały się nieliczne opracowania przygotowane przez stowarzyszenia lub inne podmioty w tzw. wąskim obiegu na potrzeby swoich działaczy (np. 100 Lat Pamięci i Obchodów Rocznicowych Powstania Wielkopolskiego pod red. Stanisława Barłoga).

W paru przypadkach, dzięki uprzejmości autorów, mogłem się zapoznać z ich refera- tami (lub tezami wygłoszonymi na konferencjach). Przydatna była lektura polskiej prasy emigracyjnej – londyński „Dziennik Polski. Wydanie specjalne”. Po spotkaniach history- ków, wydawnictwach, ekspozycjach „oprowadzał” mnie prof. Bogusław Polak, z reguły uczestniczący w nich – cenne źródło informacji z pierwszej ręki. Dzięki debacie przygotowanej przez Kancelarię Prezydenta RP można było prześledzić wypowiedzi i spojrzenia historyków pokazujących działania w sprawie korzystnego kształtu granic – wojny na wielu frontach, zabiegi dyplomatyczne, rozwiązania traktatowe. Korzystałem z publikacji w wydaniu magazynowym „Rzeczpospolitej Plus Minus” (22 czerwca 2019). Będę więc rad, jeśli ten artykuł przybliży czytelnikowi koszalińskiemu tematykę wiel- kich jubileuszy, zwłaszcza unaoczni mu wielki dorobek koszalińskiego środowiska nauko- wego profesorów Politechniki Koszalińskiej, podejmującego wiele zadań badawczych, ukoronowanych pracami naukowymi. Dzięki nim miejsce regionu środkowopomorskiego na mapie naukowej kraju stale się poszerza i umacnia. Wciąż jednak nie nadąża za tym informacja o konkretnych osiągnięciach, a i świado- mość tych dokonań mogłaby w szerszych kręgach społecznych, również decydenckich, być cokolwiek większa. W okazjonalnym bloku informacyjno-publicystycznym przypominamy niektóre inicja- tywy w kraju i regionie (sympozja, wydawnictwa, wykłady), których znajomość przybliży czytelnikowi tematykę jubileuszową. Zaczynamy od wyprawy na Wyspy Brytyjskie kosza- lińskich naukowców wespół z grupą polskich historyków z kilku ośrodków uniwersytec- kich (luty 2018).

1 Jerzy Rudzik – koszaliński dziennikarz zajmujący się problematyką regionalną. 104 Rocznik Koszaliński 2018

Wyprawa na Wyspy Brytyjskie W Londynie, centrum polskiej emigracji, zainaugurowano obchody jubileuszowe stu- lecia niepodległości państwowości polskiej. Znakomicie przygotowana konferencja na- ukowa cieszyła się dużym zainteresowaniem środowisk polonijnych, zebrała pochwały, również w kraju, inspirując do przygotowania podobnych debat. Inauguracja obchodów na Wyspach Brytyjskich odbyła się w Teatrze Polskiego Ośrodka Społeczno-Kulturalnego (POSK). Sesja naukowa z udziałem czołówki historyków z kraju przygotowana przez Bibliotekę Polską, POSK i Instytut Pamięci Narodowej cieszyła się du- żym zainteresowaniem publiczności i mediów. W elitarnym gronie prelegentów znaleźli się także koszalinianie: prof. zw. dr hab. Bogusław Polak i prof. nadzw. dr hab. Michał Polak. Pierwszy z nich na podstawie najnowszych badań przygotował referat Geneza, organi- zacja i działania bojowe Wojska Polskiego u progu niepodległości 1914–1921. Przed prele- gentem stało trudne zadanie ukazania osiągnięć polskich formacji tworzonych jeszcze przed i w czasie I wojny światowej na ziemiach polskich, jak i z dala od ojczyzny. Autor uwypuklił główne nurty polskiej konspiracji – wojskowej, zwłaszcza Polskiej Organizacji Wojskowej (POW), struktur tworzonych od początku wojny z inicjatywy Józefa Piłsudskiego w zaborze rosyjskim, POW w b. zaborze pruskim od początku 1918 r., Organizacji Wojskowej Pomorza i Organizacji Wojskowej Górnego Śląska powoływanych od jesieni 1918 r. Referat wskazał też na znaczenie ruchu strzeleckiego (Związek Strzelecki, Strzelec, Związek Walki Czynnej). Akcentował rosnący autorytet w całym ruchu niepodległościowym Józefa Piłsudskiego, który nadał swoim oddziałom apolityczny charakter, uznając, że powo- łane są do walki o niepodległość w imieniu całego społeczeństwa. Nie zapomniał o znaczeniu działań Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół”, Drużyn Bartoszowych i skautingu. Należne miejsce w opracowaniu zajęły też Legiony Polskie powstałe z oddziałów Związku Strzeleckiego i Polskich Drużyn Strzeleckich, przez które przewinęło się ponad 30 tys. żołnierzy, poczynając od 1 Kompanii Kadrowej, która 6 sierpnia 1914 r. wyruszyła z Krakowa do Królestwa. W zaborze rosyjskim środowiska związane z obozem narodowym powoływały z róż- nym skutkiem oddziały polskie (Legion Puławski, Brygada i Dywizja Strzelców Polskich i inne). Po rewolucji lutowej 1917 sformowane zostały trzy polskie korpusy oparte na Po- lakach, b. żołnierzach armii rosyjskiej, które z czasem były zasilane żołnierzami jednostek austriackich. Autor omówił również dramatyczne losy korpusów, 4 i 5 Dywizji Strzelców Polskich. Istotnym miejscem organizacji wojska polskiego stała się w nieco późniejszym okresie Francja, w której ostatecznie powstała tzw. Błękitna Armia pod dowództwem gen. Józefa Hallera. Wielką rolę odegrały także formacje wielkopolskie i śląskie (1918–1921). Wojsko wielkopolskie liczyło ok. 100 tys. żołnierzy, a formacje śląskie dały 50 tys. żoł- nierzy. Od powrotu Piłsudskiego do Warszawy, 10 listopada 1918 r., następuje błyska- wiczny proces przejmowania od Rady Regencyjnej władzy nad wojskiem, uznają też jego zwierzchność kolejne ośrodki, które wcześniej usuwały administrację austriacką, szczegól- nie w Galicji i aspirowały do roli lokalnych centrów niepodległościowych (rząd w Lubli- nie, PKL w Krakowie). Prof. Michał Polak w referacie Wyzwania gospodarcze odradzającej się Rzeczypospoli- tej przedstawił szereg ważnych problemów lat 1918–1925. Dokonał celnej charakterystyki gospodarki, jaką zaborcy prowadzili na ziemiach polskich, traktując je jako rezerwuar su- rowcowy i ludzki. W latach wielkiej wojny 1914–1918 ziemie polskie, zwłaszcza w zabo- Koszalińskie reminiscencje ważnych rocznic narodowych 105 rze rosyjskim i austriackim, i tamtejszy przemysł zostały niemal doszczętnie zniszczone, podobnie zabudowa miast, wsi, infrastruktura kolejowa, drogowa i komunalna. Przed rządem RP stanęło zadanie odbudowy kraju ze zniszczeń i przywrócenia pod- stawowych funkcji życiowych, nade wszystko jednak obrona zagrożonej niepodległości. Trzeba było zakończyć walki niemal na wszystkich frontach. Osiągnięto to za cenę ogrom- nych ofiar, strat poprzez mobilizację całego społeczeństwa. Bardzo ważne było przejęcie niezniszczonego przemysłu śląskiego, co się udało w znacznym stopniu. Istotna pomoc napływała z Wielkopolski, która szczęśliwie uniknęła większych zniszczeń. Wielkim wyzwaniem był proces integracji gospodarczej byłych zaborów, reformy eko- nomiczne, walutowe, finansowe, potrafiono pomyślnie wyjść z ogromnej inflacji. Położono podwaliny do kolejnego etapu reform w drugiej połowie lat 30. XX w., realizowane przez wybitnego ekonomistę Eugeniusza Kwiatkowskiego. Opracowanie prof. Michała Polaka było udaną próbą przedstawienia skomplikowanych procesów integracji gospodarczej Polski w oparciu o najnowszą literaturę przedmiotu i mało znane dotąd źródła. Obydwa referaty ukażą się w pracy monograficznej stanowiącej pokłosie stojącej na wysokim poziomie sesji nauko- wej. Są też kolejnym dowodem rosnącego znaczenia w kraju koszalińskiej myśli historycznej2.

Wieczornice historyczne w regionie koszalińskim i Wielkopolsce Obchody stulecia niepodległości państwa polskiego w gminach i miastach wokół Ko- szalina zainaugurowano 3 marca 2018 r. w Karlinie cyklem spotkań poświęconych histo- rii Polski. Staraniem władz gminy i miejscowego Zespołu Szkół oraz Politechniki Ko- szalińskiej przygotowano konferencję naukową, której głównym bohaterem był generał Stefan „Grot” Rowecki, dowódca Związku Walki Zbrojnej – Armii Krajowej 1939–1943. W programie znalazły się cztery wykłady: Stefan Rowecki w Legionach Polskich – prof. Waldemar Handtke; Stefan Rowecki w wojsku polskim 1918–1939 – prof. Bogusław Polak i prof. Michał Polak; Gen. Rowecki „Grot” – symbol Polski Podziemnej – prof. W. Handtke; Pamięć o generale – mgr Wawrzyniec Wierzejewski. Dużym powodzeniem cieszyła się ogólnopolska wystawa Stefan Rowecki „Grot” udo- stępniona przez Główną Bibliotekę Lekarską. Jest naturalne, że trudno byłoby znaleźć w Wielkopolsce miasto, powiat, gminę, ba!, szkołę, bibliotekę, w których stulecie zwycięskiego powstania nie zostałoby zauważone, obchodzone w setkach wieczornic, koncertów, wystaw, ale dowodów pamięci dostarczyły- by również liczne seminaria i wydawnictwa. Wiele z nich miało, i wciąż ma, rangę ogólno-

2 Sesja naukowa Chcemy Polski niepodległej, abyśmy tam mogli urządzić życie lepsze i sprawiedliwsze dla wszystkich. Jak powstała II Rzeczpospolita?. Konferencja odbyła się 24 lutego 2018 roku w Pol- skim Ośrodku Społeczno-Kulturalnym w Londynie (POSK). Wzięła w niej udział grupa polskich his- toryków z kraju i emigracji, m.in. Zbigniew Siemaszko, Londyn (Drogi do niepodległości 1914–1918), prof. dr hab. Tadeusz Władyka, Uniwersytet Jagielloński (Ustrój prawny II RP), prof. dr hab. Tadeusz Wolsza, Polska Akademia Nauk (Założenia ideowe powstania Rzeczypospolitej), dr hab. Danuta Jas- trzębska-Golonka, Uniwersytet Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy (Problemy oświaty i wychowania u progu niepodległości), dr hab. Robert Kotowski, Muzeum Narodowe w Kielcach (Przemiany niepod- ległości), dr Małgorzata Ptasińska, IPN Warszawa (Rola literatury w koncepcji Stefana Żeromskiego w odrodzonej Polsce), wreszcie wymienieni już profesorowie Politechniki Koszalińskiej – Bogusław i Michał Polakowie. 106 Rocznik Koszaliński 2018 polską, spełnia rygory obowiązujące w nauce, wnosi nowe spojrzenie na konkretne wyda- rzenia, legitymując się nowymi ustaleniami badawczymi. Nie dziwi więc fakt pojawienia się przy tej okazji odkrywczych publikacji i konferencji, wartościowych opracowań odnoszących się do samego powstania, jak i o skutkach dale- kosiężnych, także w kontekście międzynarodowym. Nie sposób pominąć imponującego dorobku koszalińskich historyków w dziedzinie badań naukowych, przedstawianego na krajowych i zagranicznych sympozjach oraz w wydawnictwach o prestiżowym znaczeniu. Przed nami jeszcze niemało podobnych inicjatyw, także w naszym regionie. Najwcześniej, bo jeszcze we wrześniu roku ubiegłego, z okazałą ofertą obchodów wy- stąpił Kórnik, gdzie Biblioteka Polskiej Akademii Nauk przygotowała konferencję nauko- wą w doborowym składzie polskich historyków (z udziałem prof. Bogusława i Michała Polaka w roli czołowych prelegentów). Było się czym chwalić i wspominać. Właśnie z Kórnika 27 grudnia 1918 r. wyruszyła do Poznania Kompania Kórnicka ze 120 wcześniej zakonspirowanymi powstańcami na koniach i podwodach pod dowództwem Stanisława Celichowskiego. Stawiła się pod Bazarem, aby ochraniać Ignacego Paderew- skiego. Kórnik był świetnym przykładem wzorowego przygotowania lokalnego ośrodka do działań powstańczych. Ogólnopolska konferencja oraz wystawa unikatowych wydaw- nictw, druków i dokumentów zainaugurowała cykl obchodów z okazji stulecia wielkopol- skiego zrywu niepodległościowego. Z kolei Narodowe Muzeum Rolnictwa i Przemysłu Rolno-Spożywczego w Szreniawie zaproponowało nietuzinkowe seminarium pod wiodącym hasłem Wieś w powstaniu wiel- kopolskim, na którym po raz pierwszy w takiej skali i zakresie pokazano udział społeczno- ści wiejskiej w powstaniu, cały przekrój socjalno-zawodowy lokalnych wspólnot: chłopów, robotników rolnych, ziemian, duchowieństwa, nauczycieli. Prof. Bogusław Polak prowa- dzący debatę historyków przedstawił równocześnie aktualny stan badań nad szerokim udziałem wielkopolskiej wsi w powstaniu i sformułował konkretne postulaty badawcze. Prof. Michał Polak ustalił i przekazał personalia uczestników powstania pochodzących ze wsi, przede wszystkim kawalerów orderu Virtuti Militari. Inny koszalinianin, prof. Wal- demar Handke, mówił o statusie chłopów w Wielkopolsce od uwłaszczenia po okres walk powstańczych. Związany z Koszalinem Wawrzyniec Wierzejewski zajął się przygotowaniem do działań bojowych przez Polską Organizację Wojskową zaboru pruskiego. Nie dziwi więc, że seminarium przebiegło wręcz rewelacyjnie ze względu na jego pionierski charakter. A stołeczny Poznań? Też się solidnie przygotował. Oryginalnością i rozmachem na pew- no wyróżnił się pomysł Wielkopolskiego Muzeum Niepodległości, które przygotowało wiel- ką, bogatą wystawę objazdową Wielkopolanie ku Niepodległej w stulecie zwycięskiego po- wstania 1918–1919 roku. Zaplanowano odwiedzenie kilkunastu dużych i mniejszych miast; niestety nie ma wśród nich Koszalina. Jak wieść niesie, nie było żadnych prób ściągnięcia ekspozycji. Dodajmy – wystawy gigant, skoro jej katalog wynosi, bagatela, 240 stron. Dodajmy, że wiele zdjęć i dokumentów pochodzi ze zbiorów profesorów Bogusława Polaka i Michała Polaka. Ciekawostką numizmatyczną ekspozycji są wydane przez Narodowy Bank Polski dwie monety – srebrna i złota, poświęcone powstaniu wielkopolskiemu. Na monecie srebrnej umieszczono mapę rozwoju powstania wielkopolskiego opracowaną przed laty przez prof. B. Polaka i grafika L. Fijała. Niestety, w folderze NBP brak informacji na ten temat. Specjalizujące się w wydawaniu książek naukowych, renomowane wydawnictwo po- znańskie Zysk i S-ka, aktywnie włączyło się w obchody stulecia powstania wielkopolskiego. Koszalińskie reminiscencje ważnych rocznic narodowych 107

Postanowiono opublikować najnowsze prace naukowe, wznowienia oraz przedwojenne opra- cowania, nieco zapomniane, ale do dziś wartościowe i aktualne. Do takich należy wydana w ubiegłym roku praca Włodzimierza Lewandowskiego – powstańca, publicysty i znakomi- tego historyka zamordowanego w Katyniu. Niewielkich rozmiarów książka nosi tytuł Udział Wielkopolski w Odbudowie Rzeczypospolitej w latach 1918 i 1919. Wstęp napisali: prof. Bogusław Polak i Michał Polak, którzy w pierwszym zdaniu nazywają autora najwybitniej- szym znawcą dziejów tego powstania sprzed 1939 r. A na koniec konstatują: Po osiemdziesię- ciu latach monografia Włodzimierza Lewandowskiego z inicjatywy Wydawnictwa Zysk i S-ka trafia do najmłodszych pokoleń Wielkopolan jako świadectwo czynu ich dziadków i pradziad- ków. Niedługo powinien się ukazać w wydaniu książkowym tom poświęcony przedwojenne- mu reportażowi o tematyce powstańczej autorów – Ulricha i Prauzińskiego. Z opracowań monograficznych wyróżnia się nowe, poprawione wydanie pracy prof. Bogusława Polaka Wojsko Wielkopolskie 1918–1919. Geneza – Organizacja – Działania Bojowe (ukazała się po raz pierwszy w Koszalinie w 1989 r., na siermiężnym papierze i z dopasowanym do oszczędnościowych realiów epoki wystrojem graficzno-technicznym). Na pracę czekają studenci, wykładowcy, entuzjaści powstania, środowisko humanistyczne. Przykładem najnowszych opracowań jest elegancko wydana biografia ppłk. dr. Bernar- da Śliwińskiego (Dowódca Grupy „Leszno”), dowodzącego jednym z czterech odcinków powstańczego frontu wielkopolskiego, która wpisuje się w serię biografii publikowanych w ramach Biblioteki Miasta Leszna (autor B. Polak). Ukazała się także Encyklopedia Po- wstania Wielkopolskiego, w której prof. Bogusław i Michał Polakowie napisali po kilkadzie- siąt haseł np. o głównodowodzących powstaniem wielkopolskim i oficerach powstańczych. W zaawansowanej fazie przygotowań znajduje się ważna, pionierska publikacja prof. Michała Polaka Międzynarodowe aspekty powstania wielkopolskiego doskonale korespon- dująca z aktualną problematyką europejską i wyborami do Europarlamentu. W tej pionier- skiej publikacji zostanie również przedstawiony wkład byłych powstańców wielkopolskich i różnych środowisk emigracyjnych, zwłaszcza na Wyspach Brytyjskich, w rozwój polskiej myśli historycznej i powojennych koncepcji jednoczenia i integracji Europy. Wspominaliśmy już wystąpienia koszalinian w Londynie na konferencji inaugurującej 100-le- cie niepodległości państwa polskiego w Polskim Ośrodku Społeczno-Kulturalnym, z udziałem historyków w kraju i emigracji w lutym 2018 r. Klamrą spinającą była duża konferencja na Zamku Królewskim w Warszawie, w grudniu 2018 r. Prof. B. Polak przedstawił zebranym inicjatywy środowisk byłych powstańców wielkopolskich w Wielkiej Brytanii popularyzujące polski czyn niepodległościowy, a prof. M. Polak zajął się kwestią obecności tej tematyki w wydawnictwach okolicznościowych wielkiego patrioty i artysty emigracyjnego Juliusza L. Englerta3.

Debaty historyków w Koszalinie i Kościanie W środowiskach kombatantów, regionalistów, popularyzatorów najnowszej historii oj- czystej, zwłaszcza zwycięskiego powstania wielkopolskiego splecionego nieodłącznie ze stuleciem niepodległości Polski, panuje przekonanie o rosnącej roli kościańskich semi- nariów historycznych – od debat inspirujących kolejne pokolenia historyków, do nowych zadań w badaniach nad fenomenem tego wydarzenia.

3 Relacja ustna prof. Bogusława Polaka. 108 Rocznik Koszaliński 2018

Podobne przekonanie od wielu lat towarzyszy koszalinianom przy omawianiu dokonań naukowych miejscowych historyków związanych z Politechniką Koszalińską, wykazują- cych się wciąż nowymi przedsięwzięciami badawczymi. Uderzają pewne podobieństwa, paralele, między konferencjami w obydwu miastach, tym bardziej że za wielkim dorob- kiem spotkań stoi osoba profesora Bogusława Polaka – niestrudzonego propagatora idei wielkopolskiego zrywu wolnościowego z jego ogromnym doświadczeniem i mnóstwem pionierskich opracowań. Cofnijmy się nieco w czasie. W Kościanie od początku lat 70. XX w. gromadzili się miejscowi kombatanci, w tym żyjący jeszcze uczestnicy powstania wielkopolskiego i młodzi historycy, świeżo upieczeni absolwenci uniwersytetu poznańskiego, magistranci m.in. Bogusław Polak, Marek Rezler, Piotr Bauer, Zdzisław Kościański. Patronował im profesor Zdzisław Grot, niekwestiono- wany autorytet naukowy, znakomity badacz i dydaktyk, znawca tematyki powstania wiel- kopolskiego. Do połowy lat 70. XX w. na dorocznych seminariach w Kościanie pogłębia- no znajomość różnych zagadnień z tego zakresu, szukano źródeł, precyzowano postulaty badawcze, ustalano wzajemne relacje powstania wielkopolskiego z Pomorzem, Śląskiem, wychodźstwem polskim w Niemczech; przygotowywano rozprawy i publikacje. Władza ludowa wkroczyła do akcji z całą mocą, kiedy zapoznała się z planem wy- dawniczym seminarzystów. Znalazły się w nim istotne „herezje”, na owe czasy nie do przełknięcia, jak walki wojska wielkopolskiego na froncie litewsko-białoruskim i w obro- nie Lwowa. Takich perełek było więcej. Propagandyści z KW PZPR uruchomili służbę bezpieczeństwa. Rozpędzono zespół historyków, postraszono przesłuchaniami, grożono. Bogusław Polak tuż po obronie doktoratu musiał odejść z Instytutu Historii Uniwersy- tetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Zarzucono mu prowadzenie „nielegalnej dzia- łalności naukowej godzącej w sojusze”. Szczęśliwym zbiegiem okoliczności znalazła się praca w koszalińskiej Wyższej Szkole Inżynierskiej (WSI) – niedawno powołanej uczelni. Życzliwym i wyrozumiałym okazał się rektor, prof. dr inż. Jan Filipkowski. Na początku lat 80. XX w. udało się odtworzyć w Koszalinie zespół historyków powstania wielkopol- skiego kontynuujący do dziś swoją działalność z udziałem wielu historyków z innych śro- dowisk i miejscowości, co nie obyło się bez pomocy doc. dr hab. Józefa Borkowskiego, pierwszego rektora WSI z wyboru. Swoisty parasol ochronny dyskretnie roztaczał ówczesny minister nauki, prof. Benon Miśkiewicz, historyk i nauczyciel akademicki z Poznania. Wspierał inicjatywy wydawni- cze i programy badawcze seminarzystów z Kościana. Prawdziwym duchem opiekuńczym i sprawczym idei seminariów kościańskich był przez lata prof. Zdzisław Grot, bezinteresownie udzielający się w programowaniu spo- tkań, planowaniu wydawnictw. Piąte seminarium w roku 1984 dedykowane zostało prof. Grotowi w 80. rocznicę urodzin i 50. rocznicę rozpoczęcia studiów nad powstaniem wiel- kopolskim. W następnym roku także zajmowano się realizacją postulatów prof. Grota, dysku- towano o Słowniku Powstańców Wielkopolskich, ale główne zadania przez niego wyty- czone były możliwe do urzeczywistnienia dopiero pod koniec lat 80. XX w., kiedy Wy- dawnictwo Poznańskie opublikowało biografię mjr Stanisława Taczaka pióra Bogusława Polaka i gen. Józefa Dowbor-Muśnickiego, napisaną przez P. Bauera, a nieco później kolejną pozycję o kadrze dowódczej powstania i wojska wielkopolskiego – autorstwa B. Polaka. Koszalińskie reminiscencje ważnych rocznic narodowych 109

Po śmierci prof. Grota jego działalność w zakresie organizacji seminariów kościań- skich przejął prof. dr hab. Bogusław Polak, który związał z nimi również kierowany przez siebie zespół historyków w Koszalinie. Seminaria kościańskie wspierali także inni profesorowie, zwłaszcza z uniwersytetu poznańskiego – poza B. Miśkiewiczem także Antoni Czubiński. Po latach, stopniowo włączali się w nurt pracy prof. Michał Polak i prof. Waldemar Handke z Leszna. Na seminariach uwypuklano i dokumentowano szczególne miejsce w twórczości prof. Antoniego Czubińskiego dla powstania wielkopolskiego 1918–1919. Bibliografia jego pu- blikacji liczy kilkadziesiąt dużych rozpraw i dysertacji z obszerną monografią obejmującą całokształt dziejów czynu zbrojnego Wielkopolan. Był pierwszym i bodaj jedynym na- ukowcem, który rozpatrzył wszystkie ważne czynniki składające się na obraz powstania, z przyczynami, przebiegiem i skutkami dla Rzeczypospolitej Polskiej odrodzonej po dłu- gich latach niewoli. Seminaria XVIII i XIX poświęcono zmarłym historykom powstania wielkopolskiego, przypomniano też dorobek historyków z okresu międzywojennego do roku 1939, a na seminarium w roku 2018 przywołano dorobek badawczy kilkunastu na- ukowców zasłużonych dla debat kościańskich. Referentami byli m.in. prof. prof. Michał Polak, Bogusław Polak, Waldemar Handke, mgr Wawrzyniec Wierzejewski. W okazjonalnym opracowaniu bilansującym dorobek seminariów kościańskich i przypominającym historyków szczególnie zasłużonych dla ich rozwoju, autorstwa prof. B. Polaka, w części końcowej czytamy: Seminaria kościańskie stały się osią szerokiego nurtu badań nad powstaniem, inspirowały kilka pokoleń badaczy. Zaczęło się od postu- latu korekt chronologii powstania i wprowadzenia do obiegu pojęcia wojny wielkopol- sko-niemieckiej, przez opracowanie Słownika powstania wielkopolskiego, liczne tomy źródeł, edycje wspomnień, monografie, setki artykułów. Dorobek ten ciągle narasta, po- mysły na nowe inspiracje tematyczne przyciągają przede wszystkim młodych historyków, ożywiły się badania regionalne. Doczekaliśmy się Encyklopedii powstania. (…). Co na to głosiciele (od lat) opinii, że na temat powstania nic nowego nie da się powiedzieć? Nic dodać, nic ująć4.

Historia utrwalona w znaczkach 10 kwietnia 2019 r. w budynku uczelni (ulica Kwiatkowskiego) została zainauguro- wana niezwykła ekspozycja – Krajowa Wystawa Filatelistyczna przygotowana na 100-le- cie zwycięskiego zrywu niepodległościowego w Wielkopolsce 1918–1919. Niezwykłe zbiory przyciągnęły niemałą publiczność i ekstra gości z kraju. W wystawie wzięło udział 15 z 24 okręgów filatelistycznych w Polsce, w sumie 55 wystawców, wśród których znaleź- li się kolekcjonerzy ze ścisłej czołówki krajowej, brylujący niejednokrotnie w ogólnopol- skich i międzynarodowych konfrontacjach, honorowani często złotymi medalami. Zasoby kolekcjonerskie wypełniały ponad 200 ekranów. W holu i przyległych pomieszczeniach, pośród gęstwiny plansz i gablot, tłum zwiedzających poruszał się z trudem, dzielnie jednak manewrował, wychylał w górę i przybierał czasem karkołomną pozycję, aby „ogarnąć” zbiory, wymienić uwagi. Było co oglądać.

4 XX-lecie seminariów kościańskich. Okazjonalne opracowanie prof. Bogusława Polaka. Wcześniej w Koszalinie przygotowano tradycyjną wieczornicę poświęconą naczelnym dowódcom powstania wielkopolskiego – mjr Stanisławowi Taczakowi i gen. Józefowi Dowbor-Muśnickiemu. 110 Rocznik Koszaliński 2018

Głównym wprowadzającym w tajniki ekspozycji był Leszek Bednarek, przewodniczą- cy komitetu organizacyjnego wystawy: – Znaczki stanowią jedynie mniejszą część zaso- bów, które oglądamy na wystawie – mówił. – Są przede wszystkim poświęcone powstaniu wielkopolskiemu i militariom polskim. Prócz nich możemy poznać różnego rodzaju prze- syłki pocztowe: koperty, kartki, także z okresu przedznaczkowego sprzed 1860 r., z au- tentycznymi adnotacjami. Mają wielką wartość historyczną. Podobnie przesyłki pocztowe dotyczące militariów polskich. Są to zbiory unikatowe. Leszek Bednarek wymienia rewelacyjny eksponat Polskie kartki pocztowe w walucie złotowej 1925–1939, który zdobył grand prix wystawy ogólnokrajowej. Intrygują nazwy niektórych kolekcji, np. Armia Polska we Francji 1917–1919, Morskie tragedie, Losy uchodźców polskich w ZSRR w latach 1942–1950, Poczta polska w okresie kształtowania granic II Rzeczypospolitej 1918–1922. Wystawcy przywieźli też eksponaty i kolekcje po- kazujące np. Polską cenzurę korespondencji w latach 1794–1926 czy W kajdanach trakta- mi pocztowymi Królestwa Polskiego. Agnieszka Wróbel z Poczty Polskiej poinformowała o miłych niespodziankach przy- gotowanych dla kolekcjonerów i publiczności, jak specjalne karty pocztowe, a w ramach akcji Mój znaczek zaprojektowano i wydano znaczki pocztowe – dostępne na stoisku pocz- ty. Na znaczku i karcie można było odbić pamiątkowy wzór datownika. Na znaczkach widniały wizerunki pierwszego dowódcy powstania wielkopolskiego, majora Stanisława Taczaka bądź gen. Józefa Dowbóra Muśnickiego, głównodowodzącego powstania z dru- giej fazy walk zbrojnych. Dlaczego w Koszalinie przygotowano tak okazałą wystawę o wielkiej randze? Trzeba zwrócić uwagę, że są w tej mierze dobre tradycje i doświadczenia. Koszalińskie wieczornice historyczne nie raz odbywano przy bogatej oprawie filatelistycznej. Można przypomnieć, że nierzadko korzystano z tej formy oddziaływania na słuchaczy, omawiając np. zagadnienie tworzenia wojska polskiego w ZSRS w latach 1941–1942 i wyprowadzenia tego wojska na Bliski Wschód, a stamtąd do Włoch. Podobnie przy omawianiu problematyki szlaku bojowe- go wojska polskiego gen. Władysława Andersa na Półwyspie Apenińskim, od Monte Cassino do wyzwolenia Bolonii. Przy prezentacji rozległej tematyki militarnej przedstawiano też wy- siłek i dokonania rozmaitych służb i jednostek specjalistycznych: medycznych, transportu, uzbrojenia, logistyki. Dokumentacja pocztowa i twórczość filatelistyczna stanowiły cenne uzupełnienie materiałów informacyjnych, analitycznych i naukowych. Prof. Bogusław Polak, prezes koła filatelistycznego działającego przy Politechnice Ko- szalińskiej (Wydział Humanistyczny), wskazuje na jeszcze inną okoliczność: – Mamy dług wdzięczności wobec kilkudziesięciu powstańców wielkopolskich, którzy uciekając przed trudnym losem, trafili do Koszalina po II wojnie światowej – podkreśla. – Tutaj się zado- mowili, pracowali, tu zostali pochowani i spoczywają w grobach oznaczonych odznaką Wojska Wielkopolskiego. Czynnikiem o kapitalnym znaczeniu jest też to, że Koszalin od dziesięcioleci jest jednym z głównych centrów badań nad historią i znaczeniem powstania wielkopolskiego, również jego roli o wymiarze międzynarodowym. Od lat 80. XX w. do dziś ukazało się ponad 100 dużych publikacji naukowych: monografii, syntez, prac zbioro- wych, opracowań doktorskich i habilitacyjnych. Naukowcy koszalińskiej uczelni przygo- towali wiele seminariów ogólnopolskich poświęconych tym zagadnieniom, są zapraszani na prestiżowe konferencje krajowe i zagraniczne jako wykładowcy, a ich publikacje uka- zują się w licznych wydawnictwach – podkreśla prof. Bogusław Polak. Koszalińskie reminiscencje ważnych rocznic narodowych 111

Koło Polskiego Związku Filatelistów przy Politechnice Koszalińskiej od dawna uczest- niczy w organizowaniu pokazów i wystaw filatelistycznych w środowisku uczelnianym i w różnych kręgach odbiorców w całym regionie. Krajowa Wystawa Filatelistyczna – Koszalin 2019 organizowana była pod hasłem 100 rocznica zwycięstwa Powstania Wielkopolskiego, 10–13 kwietnia 2019 r., w budynku Politechniki Koszalińskiej (ulica Kwiatkowskiego). Prezentowano eksponaty filatelistycz- ne światowej klasy, nagrodzone wielokrotnie na międzynarodowych i krajowych wysta- wach. Organizatorzy to: m.in. Koszaliński Okręg Polskiego Związku Filatelistycznego, Politechnika Koszalińska – Wydział Humanistyczny, Towarzystwo Pamięci Powstania Wielkopolskiego Oddział Wielkopolski. Partner Główny: Urząd ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych. Patronat medialny: Polskie Radio Koszalin5.

Koszaliński wkład w ogólnopolskie obchody 18 czerwca 2019 r. w Kościanie odbyło się XX Seminarium Historyków Powstania Wielkopolskiego 1918–1919, na które przybyło 120 osób z Wielkopolski, kraju, także kilkunastoosobowa grupa koszalińska. Spotkanie poświęcone było dowódcom powstania i Wojska Wielkopolskiego 1918–1919. Komitet Honorowy seminarium stanowili: minister Jan Józef Kasprzyk – szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych, Zbigniew Hoffman – wojewoda wielkopolski, Tadeusz Musiał – prezes Towarzystwa Pamięci Po- wstania Wielkopolskiego, Jerzy Gogołkiewicz – wnuk gen. Stanisława Taczaka. Bezpośrednio przed rozpoczęciem XX Seminarium Historyków Powstania Wielkopol- skiego nastąpiło uroczyste złożenie wiązanek kwiatów pod Pomnikiem Powstańców Wiel- kopolskich na placu Ignacego Paderewskiego w Kościanie. Otwarcia seminarium dokonał Piotr Ruszkiewicz – burmistrz Kościana. Referaty przedstawili: red. Jerzy Zielonka (Wkład ziemi kościańskiej w rozwój badań nad powsta- niem wielkopolskim), mgr Wawrzyniec Wierzejewski (W kręgu konspiracji przedpowsta- niowej), prof. zw. dr hab. Janusz Karwat (Konspiracja Wielkopolska listopad-grudzień 1918 r.), prof. zw. dr hab. Bogusław Polak (Mjr Stanisław Taczak i Sztab Dowództwa Głównego powstania 28 grudnia 1918 – 15 stycznia 1919), prof. nadzw. dr hab. Mi- chał Polak (Generał Józef Dowbor-Muśnicki i dowodzenie Wojskiem Wielkopolskim 16 stycznia 1919 – sierpień 1919), prof. nadzw. dr hab. Waldemar Handtke (Dowódcy Grupa „Leszno”), dr Jakub Staszek (Kadra dowódcza frontu południowego 1918–1919), dr Zdzisław Kościański (Dowódcy Grupy Zachodniej), mgr Kamila Czechowska (Kadra dowódcza frontu północnego powstania). Moderatorami seminarium byli: prof. zw. dr hab. Bogusław Polak oraz red. Jerzy Zie- lonka. Wśród gości seminarium Towarzystwo Pamięci Powstania Wielkopolskiego 1918– 1919 reprezentowali m.in. Tadeusz Musiał, Stefan Barłóg, Zdzisław Kościański, Wawrzy- niec Wierzejewski, Michał Umbreit, Antoni Fornalski, Eugeniusz Śliwiński. Wydawnictwo jubileuszowe w przygotowaniu. 27 czerwca 2019 r. w Poznaniu odbyła się uroczysta promocja dwóch wydawnictw albumowych o naczelnych dowódcach powstania wielkopolskiego: Generał Stanisław Ta- czak 1874–1960 profesorów Bogusława i Michała Polaków oraz Józef Dowbor-Muśnicki

5 J. Rudzik, Historia utrwalona w znaczkach. Filatelistyczne rarytasy na stulecie Powstania Wielkopol- skiego w Politechnice Koszalińskiej, „Gazeta Ziemska”, 2019, nr 6 (221), s. 4. 112 Rocznik Koszaliński 2018

Wojciecha J. Muszyńskiego i Rafała Sierchuły. Miejscem uroczystości była reprezenta- cyjna Sala Biała Hotelu Bazar. Zaprezentowano w niej sylwetki głównodowodzących po- wstańczymi siłami zbrojnymi, przedstawiono autorów albumów, złożono podziękowania instytucjom i osobom prywatnym za pomoc w przygotowaniu publikacji. Podsumowano też działalność poznańskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w stulecie odzyskania niepodległości. Dopisali liczni goście z Warszawy i Wielkopolski, przedstawiciele środowisk uniwer- syteckich i historyków z kraju, władz rządowych i regionalnych. Przybyli m.in. czołowi działacze Towarzystwa Pamięci Powstania Wielkopolskiego: Tadeusz Musiał, Stefan Bar- łóg, Zdzisław Kościański, Wawrzyniec Wierzejewski, Michał Umbreit, Antoni Fornalski, Eugeniusz Śliwiński.

Sympozjum oraz uroczystości na cmentarzu w Koszalinie Spośród podejmowanych w mieście przez poszczególne placówki i środowiska ini- cjatyw wybijała się konferencja naukowa poświęcona 100-leciu odzyskania przez Polskę niepodległości (kojarzyła wątki krajowe i regionalne). Została przygotowana przez histo- ryków koszalińskiego środowiska naukowego i inne podmioty. Gospodarzami konferencji byli: prezydent Koszalina Piotr Jedliński, rektor Politechniki Koszalińskiej prof. Tadeusz Bohdal, dziekan Wydziału Humanistycznego Politechniki Koszalińskiej prof. Michał Po- lak. Odbyła się 9 listopada 2018 r., w sali kina Kryterium (CK 105). Wykłady wygłosili, zgodnie z programem: mgr Joanna Chojecka (Archiwum Państwo- we w Koszalinie) w sprawie obecności i losów powstańców listopadowych na ziemi ko- szalińskiej w latach 1833–1838; prof. zw. dr hab. Bogusław Polak (Wydział Humanistycz- ny PK), Polskie formacje wojskowe 1914–1921 u progu niepodległości; prof. nadzw. dr hab. Michał Polak (WH PK), Wyzwania gospodarcze odradzającej się Rzeczypospolitej; dr Leszek Laskowski (Koszalińska Biblioteka Publiczna), Pomniki Koszalina jako odbicie rodzącej się tożsamości historycznej lokalnego społeczeństwa; Krzysztof Jedynak (Mu- zeum w Koszalinie), Tematyka niepodległościowa w wystawiennictwie Muzeum; płk mgr Wojciech Brzozowski (Zakład Karny w Czarnem), Zakład Karny w Czarnem jako depozy- tariusz pamięci poległych w I i II wojnie światowej. W sesji biograficznej głos zabrali: mgr Jerzy Buziałkowski (Muzeum w Koszalinie), Nieznana odezwa Henryka Sienkiewicza w obliczu odzyskania niepodległości; dr Wojciech Grobelski (Muzeum Obrony Przeciwlotniczej w Koszalinie), Generał brygady Ludwik Mirosław Boruta Spiechowicz: Ostatni generał Polski Niepodległej w PRL; ks. dr hab. Zbigniew Werra (WH PK), Prymasi polscy u progu niepodległości; ks. Janusz Staszczak, Wkład ewangelików w odzyskanie niepodległości; prof. dr hab. Zbigniew Machaliński (Gdańska Wyższa Szkoła Humanistyczna w Gdańsku), Eugeniusz Kwiatkowski – czołowy polityk gospodarczy II Rzeczypospolitej. Materiały konferencji zostaną opublikowane w odrębnym wydawnictwie. 28 grudnia 2018 r., w samo południe, w rocznicę wybuchu powstania wielkopolskiego w 1918 r., rodziny powstańców, przedstawiciele koszalińskich władz, wojskowe oddziały reprezentacyjne, orkiestra i kibice Lecha Poznań, warty honorowe wojska i powstańczej grupy rekonstrukcyjnej, a także sympatycy i członkowie Stowarzyszenia Przyjaciół Ko- szalina spotkali się, jak co roku, przy obelisku Powstańców Wielkopolskich na Cmentarzu Komunalnym w Koszalinie. Pochowani są tu powstańcy, którzy przybyli na Ziemię Ko- Koszalińskie reminiscencje ważnych rocznic narodowych 113 szalińską tuż po zakończeniu wojny, by zagospodarować te tereny i budować nową polską rzeczywistość. Inicjatorem upamiętniania tego wydarzenia był przed laty wieloletni prezes Stowa- rzyszenia Przyjaciół Koszalina, Józef Sprutta. To dzięki niemu udało się odnaleźć aż 57 uczestników powstania spoczywających na koszalińskim cmentarzu, a ich groby objąć opieką. Od niego wyszła też idea ufundowania obelisku Powstańców Wielko- polskich, którego twórcą i wykonawcą został znany koszaliński artysta rzeźbiarz, Zyg- munt Wujek. Uroczystą ceremonię w rocznicę 100-lecia powstańczego zrywu wielkopolan popro- wadził płk dr Wojciech Grobelski. Przypomniał historię powstania, a na zakończenie wy- mienił wszystkich jego uczestników (wraz ze stopniami wojskowymi) pochowanych na cmentarzu w Koszalinie. W obchodach wziął udział przedstawiciel lokalnego samorządu, wiceprezydent Koszalina, Andrzej Kierzek. Tradycyjnie w apelu uczestniczyła także grupa kibiców Lecha Poznań. Obchody zakończył przemarsz Wojskowej Kompanii Honorowej przy wtórze orkiestry i salwach odpalonych rac6.

Bój pod Monte Cassino w różnych odsłonach Wspomnijmy o jednej z licznych konferencji naukowych poświęconych tym wyda- rzeniom w ramach obchodów stulecia niepodległości państwa polskiego. Sesja odbyła się w Warszawie, 26 kwietnia 2018 r., z licznym udziałem koszalińskich historyków. Wygło- szono zamówione wystąpienia w kolejności: Bitwa o Monte Cassino, prof. nadzw. dr hab. Zbigniew Wawer; Brigata Maiella – sprzymierzeniec gen. Władysława Andersa, prof. Mar- co Patricelli; Szkic do portretu zbiorowego pancerniaków spod Piedionte, prof. nadzw. dr hab. Waldemar Handke; 2 Korpus Polski w bitwie o Piedimonte San Germano, prof. dr hab. Janusz Zuziak; Bitwa pod Monte Cassino oczyma dowódcy 2 Brygady Strzelców Karpac- kich, płk. dypl. Romana Szymańskiego, dr Jerzy Kirszak; Relacje 2 Korpusu z dowództwem alianckim we Włoszech 1944–1946, prof. nadzw. dr hab. Michał Polak; Patriotyczne posta- wy kapelanów wyznania rzymskokatolickiego w bitwie o Monte Cassino, ks. prof. dr hab. Zbigniew Werra; Broń pancerna w bitwie o Monte Cassino, płk prof. nadzw. dr hab. Juliusz Tym; Krzyż Monte Cassino i jego recepcja w symbolice Polskich sił Zbrojnych na Zacho- dzie, prof. nadzw. dr hab. Krzysztof Filipow; Walki 2 Korpusu gen. W. Andersa w tradycji Polskiego Państwa na uchodźstwie 1946–1990, prof. zw. dr hab. Bogusław Polak; Pamięć o bitwie pod Monte Cassino w działalności środowiska kombatantów 5 Kresowej Dywizji Piechoty, prof. nadzw. dr hab. Tadeusz Kondracki. Autorami referatów byli m.in. profesorowie Politechniki Koszalińskiej: Zbigniew Wa- wer, Waldemar Handke, Bogusław Polak i Michał Polak oraz ks. Zbigniew Werra. Kon- ferencja naukowa Monte Cassino, w 75. rocznicę bitwy, odbyła się 26 kwietnia 2019 r., w Muzeum Łazienki Królewskie w Warszawie. W stulecie niepodległości Polski i 75. rocznicy bitwy o Monte Cassino jednym ze szczególnych akcentów zagranicznych była specjalna edycja „Dziennika Polskiego i Dziennika Żołnierza” w Londynie, największego pisma emigracyjnego (18 maja 2019 r.). Pismo upamiętniło bohaterów zwycięskiej bitwy i złożyło hołd wszystkim, którzy żyjąc na

6 A. Siwula, W rocznicę Powstania Wielkopolskiego, „Gazeta Ziemska”, 2018, nr 3 (206), s. 8 114 Rocznik Koszaliński 2018 obczyźnie, bronili ciągłości naszego życia narodowego – czytamy w słowie wstępnym re- daktora naczelnego, Jarosława Koźmińskiego. Ta niezwykła edycja jest wspólnym przed- sięwzięciem wydawniczym redakcji, Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych oraz Fundacji Stowarzyszenia Polskich Kombatantów w Wielkiej Brytanii. W przedmowie pomieszczono starannie wyeksponowane wypowiedzi szefa Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych, Jana Józefa Kasprzyka, pełnomocnika prezesa Rady Ministrów ds. Dialogu Międzynarodowego, senator Anny Marii Anders, przedstawi- ciela prezydenta RP, Arkadiusza Urbana oraz przedstawiciela środowisk kombatanckich na Wyspach Brytyjskich, Czesława Maryszczaka. W bogato ilustrowanym wydawnictwie, z unikatowymi często fotografiami polskich dowódców, polityków, kombatantów, ukazały się też artykuły znanych historyków, wybitnych znawców tej tematyki. W tym doborowym gronie znaleźli się także autorzy znakomitych publikacji, profesorowie koszalińscy: Zbi- gniew Wawer (Monte Cassino), Bogusław Polak (Generał Władysław Anders – żołnierz Rzeczypospolitej, przywódca Polaków na uchodźstwie), Michał Polak (Zaopatrywanie 2 Korpusu w bitwie o Monte Cassino), Waldemar Handtke (Leopolis Semper Fidelis w 2 Korpusie…). Nie pierwszy raz dorobek koszalińskich historyków znalazł uznanie i był prezentowa- ny na łamach renomowanego pisma cieszącego się powodzeniem w szerszych kręgach polskiego uchodźstwa. Tą drogą wiedza o tych osiągnięciach dotarła także do czytelnika krajowego. Przed dwoma laty londyński „Dziennik Polski i Dziennik Żołnierza” opublikowały inne materiały dotyczące kampanii wojskowej 2 Korpusu na Półwyspie Apenińskim, od bitwy pod Monte Cassino po wyzwolenie Bolonii, gdzie zakończył się szlak bojowy polskiego wojska we Włoszech. Ich autorami byli wówczas również profesorowie Bogusław i Michał Polakowie7. Obchody 100-lecia niepodległości państwa polskiego po 123 latach zaborów nabierają tempa i dynamiki. Ich kulminacja jest jeszcze daleko przed nami, zarówno w skali kraju, jak i w regionie koszalińskim. Niemniej odbywają się już pierwsze konferencje naukowe, przygotowywane są jubileuszowe wystawy i wydawnictwa, trwają przymiarki do wielu ważnych przedsięwzięć centralnych i lokalnych. Jedną z pierwszych takich inicjatyw była Międzynarodowa Konferencja Naukowa Błękitna Armia i jej dowódca, generał Józef Haller, Francja – Polska 1917–1920, która odbyła się na Zamku Królewskim w Warszawie, 4 i 5 października 2017 r., pod patrona- tem honorowym Ministerstwa Obrony Narodowej (organizatorzy: Centralna Biblioteka Wojskowa, Wojskowe Centrum Edukacji Obywatelskiej im. płk. Mariana Porwita). Sku- piła szerokie grono naukowców, dydaktyków akademickich, muzealników, archiwistów i oficjeli z kraju i zagranicy, w tym z Francji, Anglii, Niemiec i Włoch. Wygłoszono ok. 30 wystąpień naukowych, odwiedzono wystawy tematyczne, obejrzano filmy dokumen- talne i archiwalne.

7 „Dziennik Polski i Dziennik Żołnierza”. Wydanie specjalne. Londyn, 18 maja 2019 r. Monte Cassino w 75 rocznicę bitwy. Artykuły historyków – profesorów Politechniki Koszalińskiej: Zbigniew Waw- er Monte Cassino, Michał Polak Zaopatrywanie 2. Korpusu w bitwie o Monte Cassino, Waldemar Handtke Leopolis Semper Fidelis w 2 Korpusie…, Bogusław Polak, Gen. Władysław Anders – żołnierz Rzeczypospolitej, przywódca Polaków na uchodźstwie. Koszalińskie reminiscencje ważnych rocznic narodowych 115

Ukoronowaniem sesji będzie jubileuszowe wydawnictwo poświęcone dokonaniom ar- mii polskiej powstałej we Francji pod dowództwem gen. Hallera, postaci o ogromnych zasługach dla odrodzonej Rzeczypospolitej, choć nie tak znanej w szerszym odbiorze, jak jej inni twórcy. Zauważmy w tym miejscu wyróżnienie jakie spotkało koszalińskich historyków – prof. Bogusława Polaka i prof. Michała Polaka. Obydwaj znaleźli się w gronie prelegen- tów wspomnianej konferencji. Pierwszy wystąpił z wykładem: Jednostki Błękitnej Armii na froncie niemieckim wiosną 1919 roku we współdziałaniu z Wojskiem Wielkopolskim. Z kolei prof. Michał Polak omówił działania gen. Hallera, jako dowódcy Frontu Pomor- skiego i udział jednostek Błękitnej Armii w zajmowaniu Pomorza, które powróciło do Pol- ski. Jednym z elementów tego faktu były uroczystości zaślubin Polski z morzem w Pucku (10 lutego 1920 r.). Obaj profesorowie złożyli też teksty swoich opracowań do wspomnia- nego wydawnictwa. Tematyka ta była także przedmiotem wieczornicy historycznej w Koszalinie. Wykłady profesorów Bogusława i Michała Polaka zostały uzupełnione prelekcją prof. Waldemara Handkego o drodze życiowej, bogatej działalności społecznej i politycznej Józefa Hallera w okresie międzywojennym, podczas II wojny światowej i na emigracji, aż do śmierci w 1960 r. (26 stycznia 2018 r.)8.

Jeszcze jedna debata: Granice orężem i krwią pisane Na zaproszenie Kancelarii Prezydenta RP i Instytutu Pamięci Narodowej sześciu wy- bitnych polskich historyków wzięło udział w 11 Debacie belwederskiej – Walka o granice 1918–1919. Głównym tematem jest sytuacja dopiero co odrodzonej Polski zmuszonej do walk na kilku frontach jednocześnie. Zresztą najpoważniejszy konflikt nadszedł w 1920 r. ze wschodu, ze strony bolszewików. Debatę zainicjowali: doradca prezydenta RP Bogu- sław Winid i prezes Instytutu Pamięci Narodowej dr Jarosław Szarek. W doborowym skła- dzie uczestników dysputy znaleźli się profesorowie uniwersyteccy: Włodzimierz Suleja – moderator, Janusz Odziemkowski (Brylantami na Lwów), Waldemar Rezmer (Wyprawa na Wilno), Grzegorz Nowik (Fortel wart Zagłoby), Karol Olejnik (Wielkopolskę uratowano w Trewirze), Bogusław Polak (Fenomen w polskiej historii). W arcyciekawej dyskusji panelowej poruszano kwestie będące przedmiotem najnow- szych badań, świeżych odkryć i ustaleń, zagadnień i faktów mało znanych w szerszym przekazie, które nie doczekały się jeszcze stosownych wydawnictw naukowych (takie wy- dawnictwo jest zaplanowane). Profesor B. Polak zajął się w swoim wystąpieniu m.in. Wojskiem Wielkopolskim (ponad 100 tys. żołnierzy) i wojskiem gen. Hallera utworzonym we Francji i przetrans- portowanym do Polski w kwietniu, maju i czerwcu 1919 r. (ponad 70 tys. żołnierzy z samolotami, czołgami, artylerią, ze znakomitym sprzętem sanitarnym, łącznościowym, kuchniami polowymi). Po okresie sukcesów powstańców wielkopolskich nad zaskoczo- nymi Niemcami narastało duże zagrożenie zimą i wiosną 1919 r. ze strony potężnej armii

8 Błękitna Armia gen. Józefa Hallera, pod red. Józefa Wysockiego, Warszawa 2017 (wraz z wykazem biografii). Okolicznościowa jednodniówka z okazji przyjazdu Armii Błękitnej gen. J. Hallera z Francji do Polski 21 IV 1919–21 IV 1939 wraz ze sprawozdaniem z przebiegu uroczystości z 20 i 21 maja 1939 r. w Bydgoszczy. „Gazeta Ziemska”, marzec 2018, s. 18. 116 Rocznik Koszaliński 2018

Ober-Ostu, której główny sztab po powrocie ze wschodu przeniósł się do Kołobrzegu. Rozejm w Trewirze w lutym 1919 r. uratował Wielkopolskę, tak jak nieco później traktat wersalski pod koniec czerwca 1919 r., kiedy zmuszono Niemców do honorowania po- stanowień traktatowych o zakończeniu działań wojennych (na froncie wielkopolskim). Była to przede wszystkim zasługa marszałka Ferdynanda Focha i aliantów zachodnich, zwłaszcza Francuzów. Swoje konstatacje prof. Bogusław Polak przedstawił w bogatym kontekście sytuacji międzynarodowej, wzajemnych relacji i uwarunkowań w obozie aliantów, rywalizacji francusko-brytyjskiej, kiedy niektóre warianty możliwych rozwią- zań niekoniecznie sprzyjały interesom polskim9.

9 Byliśmy skazani na wojny o granice, „Rzeczpospolita Plus Minus” (wydanie magazynowe), 22-23 czerwca 2019 r., s. 36–37. W dyskusji historyków udział wzięli: Bogusław Wind, doradca prezydenta RP, dr Jarosław Szarek, prezes IPN – wprowadzenie, oraz profesorowie: Włodzimierz Suleja (modera- tor), Janusz Odziemkowski (Brylantami na Lwów), Waldemar Rezmer (Wyprawa na Wilno), Grzegorz Nowik (Fortel wart Zagłoby), Karol Olejnik (Wielkopolska uratowana w Trewirze), Bogusław Polak (Fenomen w polskiej historii). Xxxxxxxxxxxxx 117

Rafał Janus1 Nazwy ulic Koszalina w klasyfikacji semantycznej i strukturalnej

Wprowadzenie Nazwy, które nas otaczają, wiele mówią o nas, zwłaszcza gdy to my te nazwy nada- jemy. W tym kontekście szczególne znaczenie mają więc nazwy własne, nie dane nam „odgórnie” (jak nazwisko, nazwa państwa czy miasta), ale stworzone przez nas lub w naszym imieniu. Rodzice, kierując się różnymi względami, nadają imio- 1na swoim dzieciom, politycy wymyślają nazwy partii, które stają się obiektywnymi bytami przyciągającymi (lub nie) wyborców, pisarze – dla celów artystycznych – powołują do życia i nadają nazwy fikcyjnym miejscowościom, postaciom czy wręcz narodom lub społeczno- ściom. Podobnie różne podmioty władzy publicznej tworzą na terenach przez siebie zarzą- dzanych swoistą jakość językową, ustalając nazwy miejsc, w których żyjemy: ulic, dzielnic, parków, rond, różnych instytucji. Tworząc nazwy, tworzą rzeczywistość, którą one nazywają.

Nic więc dziwnego, że badacze języka przyglądają się tej jego specyficznej warstwie, jaką są nazwy własne, szukając – docelowo – odpowiedzi na pytanie o relacje między rzeczywisto- ścią językową a pozajęzykową, tym, co nazywa, a tym, co nazwane. Nazwy zawsze pasjono- wały człowieka i poruszały jego wyobraźnię, podatną do interpretowania zjawisk i zdarzeń na podstawie nazw własnych.2 Dyscypliną językoznawstwa zajmującą się tą sferą jest onomastyka i jej dwa główne działy – poświęcone nazwom osobowym (antroponimia) oraz nazwom miej- scowym (toponimia)3. Do tej drugiej grupy należą interesujące nas nazwy przestrzeni miej- skiej – obecne w adresach, na mapach i planach, pozwalające orientować się w zurbanizowanej rzeczywistości. Współczesna onomastyka rezerwuje dla nich kilka równorzędnych, zamiennie stosowanych terminów: toponimy (grec. ‘topos’ = miejsce), urbanonimy (grec. ‘urbanos = miej- ski), plateonimy (grec. ‘platea = ulica), hodonimy (grec. ‘hodos = droga).4 W artykule poddano analizie obecnie, oficjalnie, funkcjonujące nazwy własne Koszalina: ulic, placów, rond, skwerów i parków. Źródłem jest Biuletyn Informacji Publicznej Urzędu Miejskiego w Koszalinie5. Zamieszczony tam Wykaz ma formę tabeli, obejmuje wszystkie typy miejsc, jest uporządkowany alfabetycznie i zawiera 597 nazw obiektów. W tabeli każdej „na-

1 Rafał Janus – polonista, dyrektor I LO im. St. Dubois w Koszalinie; specjalizuje się w zagadnieniach kultury języka (wieloletni felietonista radiowy i prasowy). 2 S. Rospond, Mówią nazwy, Warszawa 1976, s. 7. 3 Encyklopedia językoznawstwa ogólnego, pod red. K. Polańskiego, Wrocław 1999, s. 406. 4 Lista ICOS kluczowych terminów onomastycznych, tłum. i oprac. A. Gałkowski i U. Bijak, Łódź – Kraków 2018; K. Data, Kulturowe uwarunkowania nazw ulic – tradycja i zmiana [w:] „Język a Kultu- ra”, t. 26, Wrocław 2016, s. 81–82. 5 Wykaz ulic, rond, placów, skwerów i parków miasta Koszalina [w:] http://bip.koszalin.pl [dostęp: 12 sierpnia 2019 r.] 118 Rocznik Koszaliński 2018 zwie” (kolumna III) przypisano „cechę” (kolumna II), tj. określenie jakościowe („ul.” = ulica, „skwer”, „park”, „pl.” = plac, „rondo”, „rynek”). Strukturę zamieszczonych w Wykazie nazw przedstawia tabela 1. Na potrzeby opracowania, zgodnie z intencją autorów Wykazu, którzy utworzyli jednolity zbiór urbanonimów, wszystkie nazwy traktowane są równorzędnie, a wyraz „ulica” jest synonimem pozostałych określeń (chyba że w tekście zaznaczono inaczej).

Tabela 1. Struktura urbanonimów Koszalina6

W artykule przyjęto koncepcję Edwarda Brezy, który uważa, że taki wyraz jak „ulica” czy „plac” jest tylko określeniem gatunkującym, kwalifikującym i nie należy do nazwy7. Taka jest też – najwyraźniej – intencja lokalnego prawodawcy, skoro w Wykazie np. po określeniu „park” podano nazwę „Park Różany”(pozycja 331. w tabeli), po określeniu „rondo” podano nazwę „Rondo Działkowców” (pozycja 401.), po określeniu „ul.” podano nazwę „Działkowa” (pozycja 93.), po określeniu „ul.” podano nazwę „Aleja Armii Krajo- wej” (pozycja 3.). Zgodnie z takim rozstrzygnięciem za nazwy uznać trzeba odpowiednio: „Park Różany” (nazwa dwuwyrazowa), „Rondo Działkowców” (dwuwyrazowa), „Dział- kowa” (jednowyrazowa), „Aleja Armii Krajowej” (trzywyrazowa); do takiej decyzji skła- nia też ortografia, tj. zapis wszystkich członów nazwy własnej wielkimi literami8.

2. Klasyfikacje nazw ulic Artykuł jest propozycją przedstawienia nazw ulic Koszalina w ujęciu onomastycznym, z uwzględnieniem dwóch klasyfikacji: semantycznej (znaczeniowej) oraz strukturalnej (gra- matycznej). Przyjęto perspektywę synchroniczną, analizując aktualny stan nazewniczy. Ono- mastyka przynosi w ostatnich dziesięcioleciach wiele opracowań odnoszących się zarówno do teoretycznych ustaleń klasyfikacyjnych, jak i praktycznych zastosowań do urbanonimów konkretnych miast Polski9. Znane są klasyfikacje m.in. Witolda Taszyckiego10, Stanisława

6 Wszystkie tabele – opracowanie własne autora. 7 E. Breza, Nazwy ulic w miasteczkach Pomorza Gdańskiego, cytuję za: A. Pańkowska, J. Piechocka, Nazewnictwo miejskie współczesnej Łomży, Łomża 2008, s. 27. 8 Wielki słownik ortograficzny PWN, pod red. E. Polańskiego, Warszawa 2016, s. 49–50 (zasada nr 18.25). 9 Patrz: bibliografia. 10 W. Taszycki, Słowiańskie nazwy miejscowe. Ustalenie podziału, Kraków 1946. Nazwy ulic Koszalina w klasyfikacji semantycznej i strukturalnej 119

Rosponda11, Huberta Górnowicza12, Mieczysława Buczyńskiego13, Kwiryny Handke14, Danu- ty Kopertowskiej15, Czesława Kosyla16, Ewy Rzetelskiej-Feleszko17, Agnieszki Myszki18. Spośród wielu klasyfikacji semantycznych i strukturalnych nazw ulic na podkreślenie zasługują propozycje K. Handke, autorki wielu ważnych opracowań onomastycznych po- święconych tej tematyce. Badaczka upowszechniła klasyfikację semantyczną opartą na koncepcji dychotomicznej: przyjmuje się jako nadrzędny podział na nazwy pochodzące od innych nazw własnych oraz nazwy pochodzące od wyrazów pospolitych19. Ten podstawo- wy podział, uzupełniony o trzecią kategorię (nazwy pamiątkowe), stał się podstawą wielu opracowań urbanonimii polskiej20. Jest także punktem wyjścia do analizy nazw ulic Kosza- lina. K. Handke wyodrębnia następujące typy nazewnictwa miejskiego: I. Nazwy ulic od nazw własnych: 1. Nazwy ulic od nazw osobowych (imion, nazwisk, przezwisk, pseudonimów osób rzeczywistych i postaci fikcyjnych czy literackich) (…). 2. Nazwy ulic od nazw etnicznych i geograficznych (…). 3. Nazwy ulic od nazw miejscowo- ści (…). 4. Nazwy ulic od nazw topograficznych (…). II. Nazwy ulic pochodzące od wyrazów pospolitych:1. Nazwy ulic od nazwań ludzi (tzn. od nazw zawodów, specjalności, od nazw zakonów, bractw, stowarzyszeń, organizacji i ugrupowań, formacji wojskowych, stanowisk i godności) (…). 2. Nazwy ulic kulturowe (nazwy oznaczające dzieła rąk ludzkich i wytwory kultury społecznej i duchowej) (…). 3. Nazwy ulic topograficzne (wywodzące się od wyrazów pospolitych określających właści- wości topograficzne obiektu)(…). 4. Nazwy ulic przyrodnicze (od słownictwa dotyczącego flory i fauny) (…). 5. Nazwy ulic ekspresywne (określające właściwości obiektu istniejące w społecznej świadomości mieszkańców na zasadzie skojarzeń) (…). III. Nazwy ulic pamiątkowe (…)21. W odniesieniu do nazw ulic Koszalina zacytowana klasyfikacja semantyczna została uszczegółowiona w dwóch punktach: grupę ulic od nazw osób (I.1.) przedstawiono w trzech podgrupach (I.1.a. nazwy od postaci rzeczywistych, I.1.b. nazwy od postaci fikcyjnych, I.1.c.

11 S. Rospond, Klasyfikacja strukturalno-gramatyczna słowiańskich nazw geograficznych, Wrocław 1957. 12 H. Górnowicz, Toponimia Gdyni, „Gdańskie Zeszyty Humanistyczne” VI, Gdańsk 1964, s. 135–169. 13 M. Buczyński, Nazwy ulic i placów Lublina [w:] „Onomastica” XI, 1966, s. 136–181. 14 K. Handke, Semantyczne i strukturalne typy nazw ulic Warszawy, Wrocław – Warszawa – Kraków 1970; też: Polskie nazewnictwo miejskie, Warszawa 1992. 15 W. Dzikowski, D. Kopertowska, Toponimia Kielc, Warszawa – Kraków 1976. 16 C. Kosyl, Modele onimiczne w nazewnictwie ulic [w:] Toponimia i oronimia, pod red. A. Cieślikowj, B. Czopek-Kopciuch, Kraków 2001. 17 E. Rzetelska-Feleszko, W świecie nazw własnych, Warszawa – Kraków 2006. 18 A. Myszka, Ewolucja motywacji współczesnych ulic województwa podkarpackiego [w:] Jednotlivé a všeobecne v onomastyk, pod red. M. Ološtiak, Preszów 2012. 19 K. Handke, Nazewnictwo miejskie [w:] Polskie nazwy własne. Encyklopedia, pod red. E. Rzetel- skiej-Feleszko, Warszawa – Kraków 1998, s. 292. 20 K. Data, Kulturowe uwarunkowania…, dz. cyt., s. 82. 21 K. Handke, Nazewnictwo miejskie…, dz. cyt., s. 292–293. 120 Rocznik Koszaliński 2018 nazwy od imion); grupę nazw przyrodniczych (II.4.) przedstawiono także w trzech podgru- pach (II.4.a. nazwy od roślin, II.4.b. nazwy od zwierząt, II.4.c. nazwy od zjawisk przyrody). Przyjęta klasyfikacja formalna (językowa) nie opiera się na jednoznacznym wzorcu, bowiem, jak zauważa K. Handke, strukturalne (słowotwórcze) typy nazw miejskich są w pewnym stopniu zindywidualizowane, to znaczy nie poddają się tak uniwersalnej klasyfikacji, jak typy semantyczne22. Dlatego też podstawą klasyfikacji gramatycznej musi być każdorazowo analiza materiału, która po- zwala wyodrębnić klasy nazw z uwzględnieniem różnych aspektów struktury (np. wielkość nazwy, części mowy ją tworzące, sposób łączenia itp.). W opracowaniu klasyfikacji strukturalnej wyko- rzystano rozwiązania proponowane przez K. Handke, E. Rzetelską-Feleszko oraz A. Pańkowską23.

3. Typy semantyczne nazw ulic Koszalina Przyjęta, i uszczegółowiona, na potrzeby opracowania, typologia nazw ulic K. Handke umożliwia przypisanie każdego hodonimu do określonego typu i zaobserwowanie struk- tury nazewniczej w mieście. Wynik analizy onomastycznej 597 nazw ulic, placów, rond, skwerów i parków Koszalina przedstawia tabela 2.

Tabela 2. Zestawienie typów semantycznych nazw ulic Koszalina

22 Tamże, s. 293–294. 23 Por.: K. Handke, Stosunek użytkowników do nazewnictwa miejskiego [w:] Polszczyzna a/i Polacy u schyłku XX wieku, pod red. K. Handke i H. Delewskiej-Greń, s. 214–215; E. Rzetelska-Feleszko, Nazwy geograficzne [w:] Współczesny język polski, pod red. J. Bartmińskiego, Lublin 2001, s. 427–428; A. Pańkowska, J. Piechocka, Nazewnictwo miejskie…, dz. cyt., s. 27–28. Nazwy ulic Koszalina w klasyfikacji semantycznej i strukturalnej 121

I. Pierwszy typ semantyczny stanowią nazwy ulic utworzone od innych nazw wła- snych. Takich nazw jest w Koszalinie 244, co stanowi 40,8% wszystkich toponimów. W tej grupie można wyodrębnić cztery kategorie – wszystkie one występują w Koszalinie. I.1. Nazwy ulic od nazw osobowych. Jest ich 178, a więc najwięcej w tej grupie (72,9%) oraz – także – najwięcej ze wszystkich nazw (blisko 30%). Patronami ulic są po- stacie historyczne (I.1.a.), w liczbie 162, zarówno z czasów początków państwa polskiego – okresu średniowiecza (np. ul. Mieszka I, ul. Bolesława Chrobrego, ul. Bolesława Krzy- woustego), jak i z czasów późniejszych XVI – XIX w. (np. ul. Mikołaja Reja, ul. Joachima Lelewela, ul. Romualda Traugutta) oraz z XX w. (np. ul. Witolda Doroszewskiego, ul. Sta- nisława Dąbka, ul. Marszałka Józefa Piłsudskiego), w tym także z ostatniego ćwierćwie- cza tego wieku (np. ul. Biskupa Czesława Domina, ul. Księdza Jerzego Popiełuszki, ul. Janka Stawisińskiego). W tej grupie nazw są też urbanonimy upamiętniające osoby zmarłe w nieodległej przeszłości, w XXI w.; są to np. ulice Tadeusza Mazowieckiego, Jana Pawła II, a zwłaszcza ronda: Rondo Władysława Husejki, Rondo Kardynała Ignacego Jeża, Ron- do Marii i Lecha Kaczyńskich, Rondo Sebastiana Karpiniuka. Nazwy tej grupy (czasami zaliczane też do pamiątkowych – por. niżej) pierwotnie mia- ły często charakter nazw dzierżawczych (ulica „czyjaś”, dana komuś we władanie), ale we- dług K. Handke w tych przypadkach chodzi w rzeczywistości o patronów ulic (czyli osoby, których nazwiska lub imiona upamiętnia się poprzez nazwę). Zatem dla uniknięcia dwu- znaczności lepiej mówić o patronalizacji i o nazwach patronalnych24. Są one zwykle wie- lowyrazowe, najczęściej dwuwyrazowe z konstrukcją typu imię i nazwisko w dopełniaczu liczby pojedynczej, choć zdarzają się inne konstrukcje: jednowyrazowe (w obu liczbach – ul. Dąbrówki, ul. Śniadeckich), z liczebnikiem (np. ul. Władysława IV), z przymiotnikiem w funkcji przydomka (np. ul. Kazimierza Wielkiego), z przyimkiem lub spójnikiem (np. ul. Jana z Kolna, ul. Żwirki i Wigury). Dużo mniej liczna jest grupa nazw od postaci fikcyjnych (I.1.b.) – 4 hodonimy: ul. Julków Jamneńskich, ul. Krakusa i Wandy, ul. Kubusia Puchatka, ul. Światowida. Z kolei nazw ulic utworzonych od imion (I.1.c.) jest 12; są to ulice o nazwach jedno- wyrazowych: ul. Ariadna, ul. Bartłomieja, ul. Bonifacego, ul. Bożydara, ul. Macieja, ul. Mścisława, ul. Mściwoja, ul. Pankracego, ul. Przybysława, ul. Serwacego, ul. Świętopełka, ul. Ziemowita. Przegląd nazw ulic powstałych od nazw rzeczywistych osób prowadzi do wniosku, że patronami tych ulic – tak jak jest to w innych miastach Polski – zostają osoby zasłużone lub uznane za ważne dla kraju, społeczeństwa, narodu, rzadziej dla społeczności lokalnej. Są to więc władcy, monarchowie z dawnych wieków, święci, bojownicy zasłużeni w wal- ce z zaborcami, twórcy różnych organizacji i instytucji związanych z państwem polskim, bohaterowie i ofiary wojen, osoby zasłużone w budowaniu demokracji, a także pisarze, artyści, naukowcy, nauczyciele, samorządowcy, sportowcy. Obowiązuje zasada, że pa- tronem nazwy jest osoba nieżyjąca, choć w niedalekiej przeszłości zdarzały się wyjątki: w Koszalinie od roku 1991, a więc za życia Papieża, istniała już ulica Jana Pawła II (1920– 2005). Informacje o patronach urbanonimów koszalińskich zawiera Poczet patronów ulic Koszalina opracowany przez Romana Wojcieszaka, publikowany w tygodniku „Miasto”

24 K. Handke, Polskie nazewnictwo…, Warszawa 1992, s. 15–16. 122 Rocznik Koszaliński 2018 w latach 2006–2007, dostępny na stronie internetowej Stowarzyszenia Przyjaciół Koszali- na25 (wymaga uzupełnień i aktualizacji). Wśród nazw ulic powstałych od nazw osobowych na uwagę zasługują te, których pa- tronami są osoby związane z Koszalinem. Obecnie są 22 takie nazwy: ul. Gracjana Boja- ra-Fijałkowskiego, ul. Józefa Chrząszczyńskiego, ul. Edmunda Dobrzyckiego, ul. Rudolfa Clausiusa, ul. Biskupa Czesława Domina, ul. Jerzego Fitio, ul. Klaudiusza Górskiego, Rondo Władysława Husejki, ul. Jadwigi Jelec, Rondo Kardynała Ignacego Jeża, Rondo Ewy Larysy Krause, ul. Karola Mytnika, Rondo Marii Pileckiej, Rondo Henryki Rodkiewicz, ul. Ryszar- da Siennickiego, ul. Romana Sierocińskiego, ul. Janka Stawisińskiego, ul. Adama Śnieżka, ul. Władysława Turowskiego, Park Władysława Turowskiego, ul. Doktora Andrzeja Zien- tarskiego, Rondo Lecha Żyły. Uważny obserwator stwierdzi, że jedna osoba jest patronem dwóch urbanonimów: ulicy i parku (Władysław Turowski, kompozytor, autor oficjalnego hymnu Koszalina Pieśń o Ziemi Koszalińskiej, jak również hymnu Kępna w woj. wielkopol- skim – miejsca swego urodzenia, gdzie również jego imieniem nazwano ulicę). Można zaobserwować, że w niewielkiej liczbie występują nazwy z patronami niepol- skimi, odwołujące się do ponadnarodowych, uniwersalnych osiągnięć i wartości historii oraz współczesnego świata. To 4 hodonimy, co stanowi 0,7% wszystkich nazw i 2,2% nazw osobowych: ul. Rudolfa Clausiusa (1822–1888, niemiecki fizyk, urodzony w Koszalinie), ul. Martina Kinga (właśc. Martin Luther King, 1929–1968, amerykański działacz na rzecz zniesienia dyskryminacji rasowej), ul. Pablo Nerudy (właśc. Ricardo Eliecer Neftalí Reyes Besualto, 1904–1973, chilijski poeta, laureat literackiej Nagrody Nobla), ul. Pablo Picassa (właśc. Pablo Ruiz Picasso, 1881–1973, hiszpański malarz). I.2. Nazwy ulic od nazw etnicznych i geograficznych. Jest ich 39, co stanowi 6,5% ogółu nazw. Wyodrębnione urbanonimy odwołują się do grup etnicznych (np. ul. Le- chicka, ul. Lubuszan, ul. Obotrytów, ul. Wikingów), rejonów Polski (np. ul. Kaszubska, ul. Małopolska, ul. Mazowiecka, ul. Warmińska) oraz do nazw państw (np. ul. Austriacka, ul. Belgijska, ul. Cypryjska, ul. Duńska, ul. Holenderska, ul. Irlandzka, ul. Portugalska czy ul. Włoska). Te nazwy są wyłącznie jednowyrazowe, przymiotnikowe (z wyjątkiem 8 rze- czownikowych). Podobnie jak w innych kategoriach nazw należy zauważyć tendencję do tworzenia serii analogicznych nazw na określonym terenie – wszystkie nazwy ulic biorące nazwę od państw europejskich funkcjonują w jednym z najmłodszych osiedli koszaliń- skich – Osiedlu Unii Europejskiej; kolejno budowane ulice otrzymują nazwę od państwa członkowskiego UE. I.3. Nazwy ulic od nazw miejscowości. Takich nazw jest 24 (20 przymiotników, 1 rzeczownik, 3 wyrażenia przyimkowe), co stanowi 4% wszystkich nazw ulic Koszali- na. Pierwotnie, co do zasady, powstawały one jako tzw. nazwy kierunkowe, desygnujące ulice, które nie biegną obok czy do obiektu utrwalonego w nazwie, ale w jego kierunku26. Niektóre z nich tę funkcję zachowują (np. ul. Gdańska, ul. Szczecińska, ul. Na Wilkowo, ul. Na Skwierzynkę, ul. Połczyńska), ale część nie ma związku z kierunkiem, jest rodzajem upamiętnienia, uhonorowania danej miejscowości; w opracowaniach onomastycznych ta-

25 http://www.przyjaciele.koszalin.pl/pl/historia-miasta/historia-najnowsza/78-poczet-patronow-ulic. html [dostęp: 20 sierpnia 2019 r.]. 26 A. Myszka, Ewolucja motywacji…, dz. cyt., s. 252. Nazwy ulic Koszalina w klasyfikacji semantycznej i strukturalnej 123 kie hodonimy są określa się jako nazwy pozornie kierunkowe27 (np. ul. Gnieźnieńska – co prawda prowadzi na południe, ale raczej jest upamiętnieniem sytuacji tzw. pionierów Ko- szalina, którzy w dużej grupie przybyli do miasta z Gniezna; ul. Kielecka, ul. Krakowska, ul. Legnicka, ul. Połtawska, ul. Płowce, ul. Żarnowiecka – w tych przypadkach nie ma żadnego realnego związku z kierunkiem). I.4. Nazwy ulic od nazw topograficznych. Należą tu obiekty przestrzeni naturalnej, takie jak: pola, łąki, lasy, wody, wzniesienia i obniżenia terenu itp., oraz obiekty prze- strzeni miejskiej zabudowy, takie jak: wały, mury, baszty, wieże, bramy, mosty, budowle, części obszaru miasta itp.28 W urbanonimach Koszalina takich nazw jest najmniej – tylko 3 (w formie przymiotników): ul. Lubiatowska (motywowana jeziorem Lubiatowskim), ul. Bałtycka, ul. Chełmska (motywowana pobliską Górą Chełmską). II. Drugim typem semantycznym są nazwy ulic utworzone od wyrazów pospoli- tych. Takich nazw jest w Koszalinie najwięcej, bo 318, co stanowi 53,3%, czyli większość wszystkich toponimów. W tym typie można wyodrębnić pięć grup – wszystkie one wystę- pują w Koszalinie. II.1. Nazwy ulic od nazwań ludzi. Jest ich 43, co stanowi 7,2% całości i 13,5% dru- giego typu semantycznego. Nazwy te pochodzą od nazw zawodów (np. ul. Budowniczych, ul. Dokerów, ul. Energetyków, ul. Kamieniarska, ul. Kmieca, ul. Projektantów, ul. Rze- mieślnicza, ul. Szyprów), formacji wojskowych (ul. Artylerzystów, ul. Kadetów, ul. Kosy- nierów, ul. Lotników, ul. Marynarzy, ul. Pancerniaków, ul. Partyzantów, ul. Podchorążych, ul. Pograniczników, Rondo Polskich Żołnierzy Misji ONZ, ul. Rycerska, ul. Saperów, ul. Szwoleżerów, ul. Ułańska), od nazw zakonów (ul. Franciszkańska), stowarzyszeń i organizacji (np. ul. Harcerska, ul. Pionierów, Rondo Działkowców), stanowisk i godno- ści (np. ul. Bosmańska, ul. Kapitańska, Park Książąt Pomorskich) lub nazwań osób połą- czonych pasją (w Koszalinie ma to związek z bliskością morza, np. ul. Żeglarska, ul. Wil- ków Morskich, ul. Ratowników WOPR, także ul. Korsarzy). Nazwy tej grupy są zwykle jednowyrazowe (37), mają postać rzeczownika (19, wszystkie w dopełniaczu liczby mno- giej, np. Stoczniowców, Szyprów) lub przymiotnika odrzeczownikowego (18, wszystkie w mianowniku liczby pojedynczej, np. ul. Kupiecka, ul. Tkacka). II.2. Nazwy ulic kulturowe. Takich nazw występuje w urbanonimii Koszalina 45, co stanowi 7,5% całości i 14,2% drugiego typu semantycznego. Zgodnie z przyjętą kla- syfikacją zaliczono tu nazwy odwołujące się do dorobku ludzkości, zarówno material- nego (np. ul. Filtrowa, ul. Kolejowa, ul. Okienna, ul. Papiernicza, ul. Przemysłowa, ul. Sprężarkowa), jak i będącego efektem kultury społecznej (np. ul. Biwakowa, ul. Gieł- dowa, ul. Grodzka, ul. Komunalna, ul. Pocztowa, ul. Sanatoryjna, ul. Spółdzielcza, ul. Szeregowa, ul. Szkolna) i kultury duchowej (np. ul. Akademicka, ul. Dobrych Smaków, ul. Koronkowa, Plac Teatralny, ul. Seminaryjna, ul. Róży Wiatrów, ul. Wodnika). Nazwy kulturowe, z trzema wyjątkami (Plac Teatralny, skwer Polskiego Czerwonego Krzyża, ul. Róży Wiatrów), są jednowyrazowe (42), mają postać przymiotnika odrzeczowniko- wego (w mianowniku liczby pojedynczej rodzaju żeńskiego, w związku zgody z wyra- zem kwalifikującym „ulica”).

27 Tamże, s. 252. 28 K. Handke, Nazewnictwo miejskie…, dz. cyt., s. 292. 124 Rocznik Koszaliński 2018

II.3. Nazwy ulic topograficzne. W tej grupie znajduje się 38 hodonimów, czyli 6,4% wszystkich nazw, blisko 12% nazw drugiego typu. Zaliczają się tu nazwy odwołujące się do wyrazów pospolitych wskazujących na właściwości terenu, przez który przebiega uli- ca lub jej kształt albo położenie względem innych obiektów. Są tu takie nazwy, jak np.: ul. Boczna, ul. Daleka, ul. Gajowa, ul. Łąkowa, ul. Młyńska, ul. Nadbrzeżna, ul. Okrężna, Plac Gwiaździsty, ul. Podgórna, ul. Podgrodzie, ul. Polna, ul. Rzeczna, ul. Wąwozowa, ul. Zalesie. Nazwy ulic topograficzne są w czterech przypadkach wielowyrazowe (ul. Na Skarpie, Plac Gwiaździsty, Rynek Staromiejski, ul. Zielone Wzgórze), pozostałe (34) to nazwy jednowyrazowe, w większości (31) w formie przymiotnika. II.4. Nazwy przyrodnicze stanowią – liczbowo – drugą co do wielkości grupę nazw ulic Koszalina, jest ich 137, co stanowi blisko 23% wszystkich nazw i ponad 43% nazw pochodzących od wyrazów pospolitych. W tej grupie da się wyróżnić trzy podgrupy. Naj- liczniejsza (II.4.a., 111 nazw) to hodonimy utworzone od nazw roślin. Jest to podgru- pa wewnętrznie zróżnicowana, można w niej wyodrębnić nazwy pochodzące od drzew (44 – np. ul. Akacjowa, ul. Daktylowa, ul. Dębowa, ul. Palmowa, ul. Trzech Dębów, ul. Wiązowa), od kwiatów (37 – np. ul. Bratków, ul. Fiołków, ul. Różana, ul. Sasanek, ul. Wrzosów), od owoców (16 – np. ul. Brzoskwiniowa, ul. Jagodowa, ul. Jeżynowa, ul. Morelowa, ul. Śliwkowa, ul. Żurawinowa), od innych określeń roślinnych (14 – np. ul. Korzenna, ul. Tataraków, ul. Rzepakowa, ul. Zbożowa; do tej podgrupy zaliczam także dwie nazwy, ul. Bursztynowa, ul. Jantarowa, motywowane określeniami kopalnej żywicy drzew iglastych29). Drugą podgrupę (II.4.b., 19 toponimów) stanowią nazwy pochodzące od nazw zwierząt – charakterystyczne, że są to wyłącznie nazwy ptaków (np. ul. Bażancia, ul. Kacza, ul. Orla, ul. Skowronków, ul. Żurawia). Najmniej liczna jest trzecia podgrupa (II.4.c., 7 nazw), są tu homonimy mające źródło w określeniach zjawisk natury (ul. Bryzy, ul. Deszczowa, ul. Gradowa, ul. Gwiezdna, ul. Wiatrów, ul. Wichrowa, ul. Zefirowa). W całej grupie dominują nazwy jednowyrazowe – 133, w tym 97 jest przymiotniko- wych, 36 rzeczownikowych; te ostatnie występują w dopełniaczu liczby mnogiej (34), a dwie w dopełniaczu liczby pojedynczej (ul. Lawendy, ul. Bryzy); nazw wielowyrazowych jest kilka (Park Różany, ul. Polnych Kwiatów, ul. Trzech Dębów, ul. Złotych Kłosów). II.5. Nazwy ekspresywne występują w urbanonimach koszalińskich 55 razy, czyli w 9,2% wszystkich nazw i w 17,3% drugiego typu semantycznego. Do tej grupy zalicza się nazwy, które są (w zamyśle twórców tych nazw) wyrazem emocjonalnego stosunku do tak nazwanej przestrzeni albo efektem – zwykle pozytywnych – skojarzeń wywoływa- nych przez daną przestrzeń miejską, albo odbiciem wartości, które te nazwy mają utrwalać (pochwalać, propagować). Taki charakter mają np. ul. Dobra, ul. Letnia, ul. Malownicza, ul. Miła, ul. Młodości, Plac Wolności, ul. Radości, ul. Słoneczna, ul. Spokojna, ul. Wakacyj- na, ul. Zgoda; zaliczyć tu należy także nazwy przywołujące kamienie szlachetne, ul. Diamen- towa, ul. Opalowa, ul. Rubinowa, ul. Szmaragdowa. W grupie nazw ekspresywnych dwie są wielowyrazowe (Plac Wolności, Plac Zwycięstwa), pozostałe (53) – jednowyrazowe, z czego 37 to nazwy przymiotnikowe, a 16 to rzeczowniki, w tym dwie w mianowniku licz- by pojedynczej (ul. Zacisze, ul. Zgoda), 12 w dopełniaczu liczby pojedynczej (np. ul. Przy- jaźni, ul. Zorzy) oraz dwie w dopełniaczu liczby mnogiej (ul. Walecznych, ul. Weteranów).

29 Wielki słownik języka polskiego PWN, pod red. S. Dubisza, Warszawa 2018, t. 1, hasło ‘bursztyn’, s. 366. Nazwy ulic Koszalina w klasyfikacji semantycznej i strukturalnej 125

III. Trzecim, najmniej licznie reprezentowanym w toponimii Koszalina, typem se- mantycznym są nazwy pamiątkowe. Jest ich 35, co stanowi 5,8% ogółu nazw. Wśród onomastów ten typ nazw budzi liczne kontrowersje, gdyż – jak twierdzi A. Myszka – analizowany termin jest bardzo nieprecyzyjny30, a w opracowaniach do tego typu zalicza się różne kategorie nazw: od wyłącznie takich, które przywołują realną pamięć kogoś lub czegoś związanego z nazywanym obiektem – do wszelkich nazw nadawa- nych dla uczczenia znanych osób, faktów czy instytucji31. Na potrzeby klasyfikacji nazw ulic Koszalina przyjęto rozwiązanie K. Handke, która do pamiątkowych zalicza urbanonimy utworzone od nazw wydarzeń i faktów historycznych32. Te nazwy powstają nie dla upamiętnienia lokalnych zdarzeń, ale jako rodzaj uhonorowania, uznania dla doniosłych wydarzeń, walk, organizacji, heroizmu czy męczeństwa grup ludzi. Wśród nazw Koszalina są to np.: ul. 4 Marca, ul. Aleja Monte Cassino, ul. Hołdu Pruskiego, ul. Komisji Edukacji Narodowej, ul. Obrońców Helu, skwer Ofiar Katyńskich, ul. Po- wstańców Wielkopolskich, Rondo 100-lecia Odzyskania Niepodległości, ul. Zdobyw- ców Wału Pomorskiego. Zdecydowana większość tych nazw (28, czyli 80%) upamięt- nia wydarzenia i fakty z ostatniego stulecia, zaledwie 7 – starsze (poza wymienionymi wyżej: ul. Grunwaldzka, ul. Konstytucji 3 Maja, ul. Racławicka, a także jedyna, która ma charakter ponadnarodowy – ul. 1 Maja). Nazwy pamiątkowe, co wynika z ich specyfiki, to w większości nazwy wielowyrazowe – jest ich 25. Nazwy jednowyrazowe występują w formie przymiotników (3), rzeczowni- ków w dopełniaczu liczby mnogiej (5), rzeczownika w dopełniaczu liczby pojedynczej (1) i w rzeczowniku nieodmiennym (1 – ul. Westerplatte). Nazwy jednowyrazowe tego typu to częściowo tzw. elipsy, czyli skrócone, uproszczone wersje pełnych nazw, zrozumiałe w tej postaci ze względu na powszechną ich znajomość. Stąd np. ul. Grunwaldzka, choć w istocie u podstaw tej nazwy leży bitwa pod Grunwaldem, co jest powszechnie wiadome i rozpoznawane; na podobnej zasadzie funkcjonują np.: ul. Racławicka, ul. Czwartaków, ul. Kościuszkowców, ul. Westerplatte.

3. Typy strukturalne nazw ulic Koszalina Niezależnie od przynależności semantycznej wszystkie nazwy ulic mają określoną (jed- nostkową) konstrukcję językową. Widać to najwyraźniej w aspektach drugorzędnych, np. w strukturze wielkościowej nazw – rozpiętość w liczbie znaków językowych jest tu bardzo duża: najkrótsza nazwa jest 3-literowa (ul. Róż), najdłuższe mają tych liter po 37 (Rondo 100-lecia Odzyskania Niepodległości, Rondo mjr. Zygmunta Szendzielorza – „Łupaszki”), a gdyby doliczyć znaki interpunkcyjne – nawet powyżej 40 znaków. Interesujący i bardzo zróżnicowany jest też rozkład alfabetyczny; statystycznie każdą zastosowaną w nazwach literą początkową (jest ich 25) rozpoczyna się blisko 24 urbanonimów, ale wewnętrznie mamy tu duże różnice: najwięcej nazw rozpoczyna się literą „s” (71), następnie „p” (64) i „k” (60), najmniej – literami „ł” (4), „i” (3) oraz „e” i „u” (po 1).

30 A. Myszka, Pamiątkowe nazwy ulic – rozważania terminologiczne [w:] „Onomastica” LXII, 2018, s. 114. 31 Tamże, s. 113–128: przegląd koncepcji i stanowisk polskich badaczy w sprawie nazw pamiątkowych. 32 K. Handke, Nazewnictwo miejskie…, dz. cyt., s. 293. 126 Rocznik Koszaliński 2018

Analiza strukturalna materiału pozwala te zróżnicowane jednostki łączyć w okre- ślone typy (według przyjętej koncepcji), nazwać je i ukazać panujące w nich stosunki ilościowe. Zasadniczy podział pozwala wyodrębnić nazwy jednowyrazowe (ok. 2/3) oraz wielowyrazowe (ok. 1/3), przy czym w tych drugich wraz ze wzrostem liczby wyrazów maleje ich liczebność (od 158 nazw dwuwyrazowych do 2 nazw sześciowyrazowych). Ukazuje to tabela 3.

Tabela 3. Struktura wyrazowa nazw ulic Koszalina

Urbanonimy jednowyrazowe to np. ul. Energetyków, ul. Macieja, ul. Łąkowa, ul. Ułańska. Nazwy dwuwyrazowe stanowią blisko 75% wszystkich wielowyrazowych i są wewnętrznie zróżnicowane, co ilustrują przykłady: ul. 4 Marca, ul. Władysława Andersa, ul. Julków Jamneńskich, ul. Na Skarpie, Rondo Działkowców, Plac Teatralny, ul. Zielone Wzgórze. Przykłady nazw trzywyrazowych (jest ich 40) to: ul. Generała Józefa Bema, ul. Marii Magdaleny Gąszczak, ul. Jana Pawła II, Rondo Lecha Żyły, ul. Żwirki i Wigury. Urbanonimy ponad trzywyrazowe to, z jednym wyjątkiem, wyłącznie nazwy rond – czte- rowyrazowe (6 – np. Rondo Danuty Siedzikówny „Inki”), pięciowyrazowe (5 – np. ul. Bo- jowników o Wolność i Demokrację), sześciowyrazowe (2 – Rondo 27. Wołyńskiej Dywizji Piechoty AK, Rondo gen. Augusta Emila Fieldorfa „Nila”). Wspomniane wyżej wewnętrzne zróżnicowanie dotyczy zarówno nazw jednowyrazo- wych, jak i wielowyrazowych. Jest to zróżnicowanie gramatyczne i dotyczy klas wyrazów (części mowy), form fleksyjnych oraz relacji składniowych. Występujące w urbanonimach Koszalina typy gramatyczne ukazuje tabela 4. Nazwy ulic Koszalina w klasyfikacji semantycznej i strukturalnej 127

Tabela 4. Budowa gramatyczna nazw ulic Koszalina

W nazwach jednowyrazowych dominują przymiotniki, które w liczbie 278 stanowią 72% tych nazw i 46,6% ogółu nazw. Wszystkie przymiotniki zachowują związek zgody z członem gatunkującym „ulica”, a więc występują w mianowniku liczby pojedynczej ro- dzaju żeńskiego (np. ul. Jasna, ul. Mariańska, ul. Sianowska). (Inaczej jest w nazwach wie- lowyrazowych – tam przymiotniki mogą przyjmować inne formy fleksyjne, dostosowując się do rzeczowników współtworzących te nazwy, np. Plac Teatralny, ul. Wilków Morskich, ul. Zielone Wzgórze). Pozostałe nazwy jednowyrazowe to rzeczowniki (108) występujące w pięciu formach: w mianowniku liczby pojedynczej (6 – ul. Ariadna, ul. Podgrodzie, ul. Zacisze, ul. Zakole, ul. Zalesie, ul. Zgoda), w mianowniku liczby mnogiej (1 – ul. Płow- ce), w dopełniaczu liczby pojedynczej (30 – np. ul. Dąbrówki, ul. Macieja, ul. Wodnika), w dopełniaczu liczby mnogiej (70 – np. ul. Gryfitów, ul. Kresowian, ul. Śniadeckich); jedna nazwa ma postać rzeczownika nieodmiennego (ul. Westerplatte). W nazwach wielowyrazowych, które występują w liczbie 211, najwięcej jest zestawień samych rzeczowników (od 2 do 6); takich konstrukcji można wskazać 163, co stanowi 77% tego typu nazw. Przykłady nazw: ul. Hołdu Pruskiego, ul. Bohaterów Warszawy, ul. Zenona 128 Rocznik Koszaliński 2018

Klemensiewicza, ul. Leona Zbigniewa Zubrzyckiego, Skwer Pionierów Koszalina, Rondo Kardynała Ignacego Jeża; do tej kategorii zaliczono również nazwy zawierające skrótowce, np. ul. Ratowników WOPR. Zestawień rzeczownikowo-przymiotnikowych jest 29, np.: Park Różany, ul. Szarych Szeregów, ul. Zielone Wzgórze, ul. Aleja Armii Krajowej, Park Książąt Pomorskich).Wyróżniamy także: zestawienia rzeczowników z liczebnikami (10 – np. ul. Konstytucji 3 Maja, ul. Władysława IV), zestawienia rzeczowników z przyimkami i spójnikami (5 – np. ul. Krakusa i Wandy, ul. Jana z Kolna) oraz wyrażenia przyimkowe (4 – ul. Na Jamno, ul. Na Skarpie, ul. Na Skwierzynkę, ul. Na Wilkowo). Klasyfikacja strukturalna nazw ulic uwzględnia ich budowę słowotwórczą, dzieli je na prymarne, sekundarne oraz złożone33. Stosunki ilościowe urbanonimów Koszalina przedstawia tabela 5.

Tabela 5. Typy strukturalne nazw ulic Koszalina

Nazwy prymarne (w Koszalinie jest ich 116) to wszystkie przypadki, które są iden- tyczne formalnie z podstawą, od której się wywodzą34; tworzą je przymiotniki jako- ściowe (tzw. bezwzględne), np. ul. Szeroka, ul. Jasna, ul. Wesoła, lub rzeczowniki, np. ul. Podgrodzie, ul. Zgoda, ul. Macieja, ul. Śniadeckich, ul. Przyjaźni. Nazwy sekundarne (269, a więc 45% wszystkich hodonimów) to słowa nieidentyczne formalnie z podstawą, od której się wywodzą35, czyli wyrazy z derywacją słowotwórczą36, utworzone od innych wyrazów. Występują najczęściej (263 przypadki) w formie przymiotników relacyjnych (tzw. względnych), np. ul. Bosmańska – nazwa utworzona od rzeczownika „bosman”,

33 Taki podział jako pierwszy zaproponował S. Rospond w książce Klasyfikacja struktural- no-geograficzna słowiańskich nazw geograficznych, Wrocław 1957. 34 K. Handke, Polszczyzna a/i…, dz.cyt., s. 214. 35 Tamże. 36 E. Rzetelska-Feleszko, Nazwy geograficzne.., dz. cyt., s. 427. Nazwy ulic Koszalina w klasyfikacji semantycznej i strukturalnej 129 ul. Szczecińska – od nazwy miejscowej „Szczecin”, ul. Platanowa – od nazwy drzewa „platan”. Nazwy sekundarne przyjmują też formy utworzone od wyrażeń przyimkowych (6, w połowie przymiotniki, w połowie rzeczowniki): ul. Nadbrzeżna – od wyrażenia „nad brzegiem”, ul. Podgórna – od wyrażenia „pod górą”, ul. Podmiejska – „pod miastem”, ul. Podgrodzie – „pod grodem”, ul. Zakole – „za kołem”, ul. Zalesie – „za lasem”). Nazwy złożone to jednowyrazowe złożenia właściwe (w Koszalinie 1 przypadek: ul. Starowiejska) oraz omówione wyżej wielowyrazowe zestawienia (211).

4. Postulaty badawcze oraz rekomendacje nazewnicze Przyjęta koncepcja artykułu pozostawiła poza sferą obserwacji wiele zagadnień waż- nych dla poznania urbanonimii Koszalina, wymagających odrębnego opracowania. Przed- miotem analizy może być np. motywacja nazw (nazwy motywowane i niemotywowane – tj. ich związek lub brak związku z realiami miasta), ewolucja systemu plateonimów (ilo- ściowa i jakościowa), analiza porównawcza (np. w odniesieniu do nazewnictwa w mia- stach sąsiednich lub publikowanych list frekwencyjnych aktualnych nazw ulic37), lokalna polityka nazewnicza (tu m.in. zmiany nazw i ich przyczyny) itp. Należy też rozważyć opra- cowanie językowo-topograficznego przewodnika po ulicach, rondach, placach, skwerach i parkach miasta. Z przedstawionego materiału – mam nadzieję – wynikają pewne wnioski adresowa- ne do mieszkańców Koszalina oraz władz miasta. Warto potraktować ten przegląd nazw (zwłaszcza w części omawiającej typy semantyczne) jako punkt wyjścia do refleksji nad tym, jakich nazw chcemy, jakich nam brakuje, jaką rzeczywistość lokalną – poprzez decy- zje nazewnicze – chcemy kreować. Warto bowiem pamiętać, że tworzone przez nas nazwy mają wpływ na jakość naszego życia.

Bibliografia (wybór) Wykaz ulic, rond, placów, skwerów i parków miasta Koszalina [w:] http://bip.koszalin.pl [dostęp: 12.08.2019 r.]. E. Breza, Nazwy ulic w miasteczkach Pomorza Gdańskiego [w:] tegoż, Florilegium lin- guisticum, Gdańsk 2002, s. 184–193. K. Data, Kulturowe uwarunkowania nazw ulic – tradycja i zmiana [w:] „Język a Kultura”, t. 26, Wrocław 2016, s. 81–96. K. Handke, Nazewnictwo miejskie [w:] Polskie nazwy własne. Encyklopedia, pod red. E. Rzetelskiej-Feleszko, Warszawa – Kraków 1998, s. 283–307. K. Handke, Polskie nazewnictwo miejskie, Warszawa 1992. K. Handke, Semantyczne i strukturalne typy nazw ulic Warszawy, Wrocław 1970.

37 E. Borysiak, Aktualne, najczęściej występujące w polskich miastach nazwy ulic [w:] Nowe nazwy własne – nowe tendencje badawcze, pod red. A. Cieślikowej, B. Czopek-Kopciuch, K. Skowronek, Kraków 2007, s. 449–456. 130 Rocznik Koszaliński 2018

K. Handke, Stosunek użytkowników do nazewnictwa miejskiegoWW [w:] Polszczyzna a/i Polacy u schyłku XX wieku, pod red. K. Handke i H. Delewskiej-Greń, s. 211–223. Lista ICOS kluczowych terminów onomastycznych, tłum. i oprac. A. Gałkowski i U. Bijak, Łódź – Kraków 2018. A. Myszka, Pamiątkowe nazwy ulic – rozważania terminologiczne, „Onomastica” LXII, 2018, 113–128. Nowe nazwy własne – nowe tendencje badawcze, pod red. A. Cieślikowej, B. Czopek-Kop- ciuch, K. Skowronek, Kraków 2007. A. Pańkowska, J. Piechocka, Nazewnictwo miejskie współczesnej Łomży, Łomża 2008. S. Rospond, Klasyfikacja strukturalno-gramatyczna słowiańskich nazw geograficznych, Wrocław 1957. S. Rospond, Mówią nazwy, Warszawa 1976. E. Rzetelska-Feleszko, W świecie nazw własnych, Warszawa – Kraków 2006. E. Supranowicz, Nazwy ulic Krakowa, Kraków 1995. Nazwy ulic Koszalina w klasyfikacji semantycznej i strukturalnej 131

WYKAZ ULIC KOSZALINA 1. Akacjowa 50. Bursztynowa 2. Akademicka 51. Bzów 3. Aleja Armii Krajowej 52. Cedrowa 4. Aleja Monte Cassino 53. Hipolita Cegielskiego 5. Księżnej Anastazji 54. Chabrów 6. Władysława Andersa 55. Tytusa Chałubińskiego 7. Ariadna 56. Józefa Chełmońskiego 8. Aroniowa 57. Chełmska 9. Artylerzystów 58. Karola Chodkiewicza 10. Adama Asnyka 59. Fryderyka Chopina 11. Austriacka 60. Ignacego Chrzanowskiego 12. Azaliowa 61. Józefa Chrząszczyńskiego 13. Jana Baczewskiego 62. Cicha 14. Bajkowa 63. Cisowa 15. Bałtycka 64. Rudolfa Clausiusa 16. Norberta Barlickiego 65. Cypryjska 17. Bartłomieja 66. Cyprysowa 18. Batalionów Chłopskich 67. Stefana Czarnieckiego 19. Jana Bauera 68. Czeremchowa 20. Bażancia 69. Czereśniowa 21. Belgijska 70. Czwartaków 22. Generała Józefa Bema 71. Daglezji 23. Biwakowa 72. Daktylowa 24. Bliska 73. Daleka 25. Bławatków 74. Darłowska 26. Błękitna 75. Stanisława Dąbka 27. Bociania 76. Jarosława Dąbrowskiego 28. Boczna 77. Dąbrówki 29. Bogusława II 78. Dereniowa 30. Bohaterów Warszawy 79. Deszczowa 31. Gracjana Bojara-Fijałkowskiego 80. Dębowa 32. Bojowników o Wolność i Demokrację 81. Diamentowa 33. Bolesława Chrobrego 82. Romana Dmowskiego 34. Bolesława Krzywoustego 83. Dobra 35. Bonifacego 84. Dobrych Swatów 36. Borówkowa 85. Edmunda Dobrzyckiego 37. Bosmańska 86. Dokerów 38. Botaniczna 87. Księdza Bolesława Domańskiego 39. Boya-Żeleńskiego 88. Biskupa Czesława Domina 40. Arki Bożka 89. Witolda Doroszewskiego 41. Bożydara 90. Michała Drzymały 42. Bratków 91. Duńska 43. Władysława Broniewskiego 92. Dworcowa 44. Brytyjska 93. Działkowa 45. Bryzy 94. Dzieci Wrzesińskich 46. Brzoskwiniowa 95. Dzierżęcińska 47. Brzozowa 96. Energetyków 48. Budowniczych 97. Juliana Fałata 49. Bukowa 98. Farmerska 132 Rocznik Koszaliński 2018

99. Figowa 150. Jana Pawła II 100. Filtrowa 151. Jana z Kolna 101. Fińska 152. Jantarowa 102. Fiołków 153. Jarzębinowa 103. Jerzego Fitio 154. Jaskółek 104. Franciszkańska 155. Jaskrów 105. Francuska 156. Jasna 106. Gajowa 157. Jaśminowa 107. Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego 158. Jaworowa 108. Marii Magdaleny Gąszczak 159. Jedności 109. Gdańska 160. Jadwigi Jelec 110. Gerberowa 161. Jesionowa 111. Gęsia 162. Jastrzębia 112. Giełdowa 163. Jeziorna 113. Emilii Gierczak 164. Jeżynowa 114. Głogowa 165. Jęczmienna 115. Bartosza Głowackiego 166. Jodłowa 116. Gnieźnieńska 167. Julków Jamneńskich 117. Maksymiliana Golisza 168. Jutrzenki 118. Gołębia 169. Kacza 119. Gospodarska 170. Kaczeńców 120. Goździków 171. Kadetów 121. Klaudiusza Górskiego 172. Michała Kajki 122. Grabowa 173. Kalinowa 123. Władysława Grabskiego 174. Kamieniarska 124. Gradowa 175. Kapitańska 125. Grecka 176. Mieczysława Karłowicza 126. Księdza Maksymiliana Grochowskiego 177. Jana Kasprowicza 127. Grodzka 178. Kasztanowa 128. Artura Grottgera 179. Kaszubska 129. Grunwaldzka 180. Kazimierza Wielkiego 130. Gryczana 181. Kędzierzyńska 131. Gryfitów 182. Kielecka 132. Gwiezdna 183. Kilińszczaków 133. Generała Józefa Hallera 184. Martina Kinga 134. Harcerska 185. Zenona Klemensiewicza 135. Hebanowa 186. Klonowa 136. Zbigniewa Herberta 187. Klubowa 137. Hiszpańska 188. Kmieca 138. Holenderska 189. Jana Kochanowskiego 139. Hołdu Pruskiego 190. Kogucia 140. Hubalczyków 191. Kokosowa 141. Indycza 192. Kolejowa 142. Irlandzka 193. Kolorowa 143. Irysów 194. Hugo Kołłątaja 144. Jabłoniowa 195. Komisji Edukacji Narodowej 145. Jachtowa 196. Komunalna 146. Jagodowa 197. Marii Konopnickiej 147. Mieczysława Jagoszewskiego 198. Konstytucji 3 Maja 148. Jałowcowa 199. Konwalii 149. Jamneńska 200. Mikołaja Kopernika Nazwy ulic Koszalina w klasyfikacji semantycznej i strukturalnej 133

201. Janusza Korczaka 252. Macierzy 202. Wojciecha Korfantego 253. Izydora Maćkowicza 203. Koronkowa 254. Magnolii 204. Korsarzy 255. Mahoniowa 205. Korzenna 256. 1 Maja 206. Doktora Jerzego Kostenckiego 257. Majówkowa 207. Kosynierów 258. Maków 208. Koszalińska 259. Kornela Makuszyńskiego 209. Tadeusza Kościuszki 260. Malinowa 210. Kościuszkowców 261. Malownicza 211. Tadeusza Kotarbińskiego 262. Maltańska 212. Krakowska 263. Malw 213. Krakusa i Wandy 264. Małopolska 214. Krańcowa 265. Manowska 215. Krawiecka 266. 4 Marca 216. Kresowian 267. Mariańska 217. Krokusów 268. Marii Ludwiki 218. Krótka 269. Marynarzy 219. Krucza 270. Jana Matejki 220. Juliana Krzyżanowskiego 271. Mazowiecka 221. Księżycowa 272. Tadeusza Mazowieckiego 222. Kubusia Puchatka 273. Mazurska 223. Kujawska 274. Adama Mickiewicza 224. Kupiecka 275. Mieszka I 225. Kutrowa 276. Migdałowa 226. Tadeusza Kutrzeby 277. Miła 227. Eugeniusza Kwiatkowskiego 278. Miodowa 228. Kwiatowa 279. Józefa Mireckiego 229. Laurowa 280. Mirtowa 230. Lawendy 281. Młodości 231. Lazurowa 282. Młyńska 232. Lechicka 283. Heleny Modrzejewskiej 233. Legnicka 284. Modrzewiowa 234. Joachima Lelewela 285. Stanisława Moniuszki 235. Leszczynowa 286. Morelowa 236. Leśna 287. Morska 237. Letnia 288. Mścisława 238. Liliowa 289. Mściwoja 239. Bolesława Limanowskiego 290. Karola Mytnika 240. Limbowa 291. Na Jamno 241. Lniana 292. Na Skarpie 242. Lotników 293. Na Skwierzynkę 243. Lubiatowska 294. Na Wilkowo 244. Lubuska 295. Nadbrzeżna 245. Lubuszan 296. Nagietków 246. Lutyków 297. Nasturcji 247. Łąkowa 298. Pablo Nerudy 248. Łubinów 299. Czesława Niemena 249. Ignacego Łukasiewicza 300. Niepodległości 250. Łużycka 301. Niezapominajek 251. Macieja 302. Cypriana Norwida 134 Rocznik Koszaliński 2018

303. Feliksa Nowowiejskiego 354. Podchorążych 304. Obotrytów 355. Podgórna 305. Obrońców Helu 356. Podgrodzie 306. Obrońców Tobruku 357. Podlaska 307. Odrodzenia 358. Podmiejska 308. Ofiar Katyńskich (skwer) 359. Pogodna 309. Michała Ogińskiego 360. Pograniczników 310. Ogrodowa 361. Polan 311. Okienna 362. Polna 312. Okrężna 363. Polnych Kwiatów 313. Stefana Okrzei 364. Polskiego Czerwonego Krzyża (skwer) 314. Leopolda Okulickiego 365. Połczyńska 315. Olchowa 366. Połtawska 316. Oliwkowa 367. Południowa 317. Opalowa 368. Pomorska 318. Orla 369. Księdza Jerzego Popiełuszki 319. Orląt Lwowskich 370. Poprzeczna 320. Orlików 371. Portugalska 321. Orzechowa 372. Posagowa 322. Owsiana 373. Powstańców Wielkopolskich 323. Ignacego Jana Paderewskiego 374. Poziomkowa 324. Palmowa 375. Północna 325. Pancerniaków 376. Projektantów 326. Pankracego 377. Promowa 327. Panoramiczna 378. Promykowa 328. Papiernicza 379. Prosta 329. Paproci 380. Adama Próchnika 330. Park Książąt Pomorskich 381. Przemysłowa 331. Park Różany 382. Przepiórek 332. Park Władysława Turowskiego 383. Przybysława 333. Parkowa 384. Przyjaźni 334. Partyzantów 385. Pszeniczna 335. Piaskowa 386. Ptasia 336. Piastowska 387. Racławicka 337. Pablo Picassa 388. Radogoszczańska 338. Seweryna Pieniężnego 389. Radości 339. Pigwowa 390. Franciszka Ratajczaka 340. Rotmistrza Witolda Pileckiego 391. Ratowników WOPR 341. Marszałka Józefa Piłsudskiego 392. Mikołaja Reja 342. Piniowa 393. Tadeusza Rejtana 343. Pionierów 394. Władysława Reymonta 344. Plac Gwiaździsty 395. Robotnicza 345. Plac Jana Kilińskiego 396. Rodła 346. Plac Polonii 397. Rolna 347. Plac Teatralny 398. Rondo 100-lecia Odzyskania Niepodległości 348. Plac Wolności 399. Rondo 27 Wołyńskiej Dywizji Piechoty AK 349. Plac Zwycięstwa 400. Rondo Danuty Siedzikówny „Inki” 350. Platanowa 401. Rondo Działkowców 351. Emilii Plater 402. Rondo gen. Augusta Emila Fieldorfa „Nila” 352. Płowce 403. Rondo gen. Stanisława Maczka 353. Pocztowa 404. Rondo Solidarności Nazwy ulic Koszalina w klasyfikacji semantycznej i strukturalnej 135

405. Rondo gen. Stanisława Sosabowskiego 455. Słupska 406. Rondo gen. Stefana Roweckiego „Grota” 456. Sokola 407. Rondo Henryki Rodkiewicz 457. Sołecka 408. Rondo kard. Ignacego Jeża 458. Sosnowa 409. Rondo Larysy Ewy Krause 459. Generała Józefa Sowińskiego 410. Rondo Lecha Żyły 460. Spacerowa 411. Rondo Marii i Lecha Kaczyńskich 461. Bronisława Spasowskiego 412. Rondo Marii Pileckiej 462. Spokojna 413. Rondo mjr. Zygmunta Szendzielarza - 463. Sportowa „Łupaszki” 464. Spółdzielcza 414. Rondo Polskich Żołnierzy Misji ONZ 465. Sprężarkowa 415. Rondo Sebastiana Karpiniuka 466. Srebrna 416. Rondo Władysława Husejki 467. Leopolda Staffa 417. Róż 468. Starowiejska 418. Różana 469. Stefana Starzyńskiego 419. Róży Wiatrów 470. Stanisława Staszica 420. Rubinowa 471. Janka Stawisińskiego 421. Rumianków 472. Stefana Batorego 422. Ferdynanda Ruszczyca 473. Stoczniowców 423. Rybacka 474. Stokrotek 424. Rycerska 475. Strażacka 425. Rynek Staromiejski 476. Strefowa 426. Rzeczna 477. Andrzeja Struga 427. Rzemieślnicza 478. Strumykowa 428. Rzepakowa 479. Strusia 429. Sadowa 480. Majora Henryka Sucharskiego 430. Sanatoryjna 481. Sudecka 431. Saperów 482. Sybiraków 432. Sarzyńska 483. Tadeusza Sygietyńskiego 433. Sasanek 484. Synów Pułku 434. Sekwojowa 485. Syrenki 435. Seminaryjna 486. Szafirków 436. Serwacego 487. Szafranowa 437. Sezamkowa 488. Szarych Szeregów 438. Sianowska 489. Szczecińska 439. Henryka Sienkiewicza 490. Szeregowa 440. Ryszarda Siennickiego 491. Szeroka 441. Romana Sierocińskiego 492. Szewska 442. Wacława Sierpińskiego 493. Szkolna 443. Siewna 494. Szkutnicza 444. Sikorek 495. Szmaragdowa 445. Generała Władysława Sikorskiego 496. Szpitalna 446. Piotra Skargi 497. Szwoleżerów 447. Marii Skłodowskiej-Curie 498. Karola Szymanowskiego 448. Skowronków 499. Szyprów 449. Skwer Pionierów Koszalina 500. Śląska 450. Słoneczna 501. Śliwkowa 451. Słoneczników 502. Śmiała 452. Juliusza Słowackiego 503. Śniadeckich 453. Słowiańska 504. Adama Śnieżka 454. Słowików 505. Światowida 136 Rocznik Koszaliński 2018

506. Świerkowa 552. Własna 507. Świętopełka 553. Włoska 508. Tataraków 554. Wodnika 509. Władysława Tatarkiewicza 555. Świętego Wojciecha 510. Leonida Teligi 556. Wojska Polskiego 511. Kazimierza Tetmajera 557. Wołyńska 512. Tęczy 558. Walerego Wróblewskiego 513. Tkacka 559. Wrześniowa 514. Topolowa 560. Wrzosów 515. Torfowa 561. Wspólna 516. Tradycji 562. Józefa Wybickiego 517. Romualda Traugutta 563. Wydmowa 518. Truskawkowa 564. Kazimierza Wyki 519. Trzech Dębów 565. Wypoczynkowa 520. Tulipanów 566. Stanisława Wyspiańskiego 521. Władysława Turowskiego 567. Kardynała Stefana Wyszyńskiego 522. Turystyczna 568. Zachodnia 523. Juliana Tuwima 569. Zacisze 524. Tychowska 570. Zakole 525. Ułańska 571. Zalesie 526. Wakacyjna 572. Ludwika Zamenhofa 527. Walecznych 573. Zawiszy Czarnego 528. Melchiora Wańkowicza 574. Zbożowa 529. Warmińska 575. Zdobywców Wału Pomorskiego 530. Ludwika Waryńskiego 576. Zefirowa 531. Wąwozowa 577. Zgoda 532. Wenedów 578. Zielona 533. Wesoła 579. Zielone Wzgórze 534. Westerplatte 580. Ziemowita 535. Weteranów 581. Doktora Andrzeja Zientarskiego 536. Wędrowna 582. Złota 537. Wiatrów 583. Złotych Kłosów 538. Wiązowa 584. Zorzy 539. Wichrowa 585. Leona Zbigniewa Zubrzyckiego 540. Widokowa 586. Zwycięstwa 541. Wiejska 587. Żarnowiecka 542. Wielkopolska 588. Michała Żebrowskiego 543. Henryka Wieniawskiego 589. Żeglarska 544. Wierzbowa 590. Stefana Żeromskiego 545. Wikingów 591. Żołnierzy 8. Dywizji 546. Wiklinowa 592. Żurawia 547. Wilków Morskich 593. Żurawinowa 548. Wiosenna 594. Żwirki i Wigury 549. Wiśniowa 595. Żwirowa 550. Władysława IV 596. Żytnia 551. Władysława Laskonogiego 597. Żyzna Xxxxxxxxxxxxx 137

JUBILEUSZE 138 Rocznik Koszaliński 2018 Xxxxxxxxxxxxx 139

Iwona Sławińska1 60-lecie koszalińskiego „medyka” (1958–2018)

to dzisiaj wie, kim był łaziebnik, cyrulik czy balwierz? Te zapomniane za- wody związane z medycyną niegdyś były popularne w całej Europie. Funk- cjonowały na Pomorzu, również w Koszalinie. Łaziebnicy, którzy mieli przywilej opatrywania ran, od XVI do XVIII w. mieli w Koszalinie własny cech. Należeli do niego również członkowie z Białogardu, Sławna, Słupska Ki Trzebiatowa2. Jeszcze w XIX w. chirurgów, wyrwizębów, akuszerki uznawano za rzemieślników i dopiero rozwój nowoczesnej medycyny, który nastąpił w tym stule- ciu, przyniósł powstanie zawodów medycznych w dzisiejszym tego słowa znaczeniu. Nastąpiła także częściowa nobilitacja zawodu lekarza, bowiem ten, podobnie jak inne związane z opieką nad chorymi, nie cieszył się prestiżem społecznym.

Początki pielęgniarstwa W XIX w. rewolucja naukowo-techniczna przyniosła postęp w wielu dziedzinach, także w zakresie medycyny. Ogromne w tym zasługi miał związany z Koszalinem Rudolf Vir- chow3. Zmieniła się także funkcja szpitali, które z placówek opiekuńczych stały się insty- tucjami leczniczymi. Przemiany społeczne i emancypacja kobiet sprawiły, że dotychczas pozostające w domach kobiety podejmowały pracę zawodową. Zawód pielęgniarki pojawił się stosunkowo niedawno, bo dopiero w XIX w., i tym samym pojawiła się potrzeba kształcenia pielęgniarek, albowiem przez bardzo długie lata zawód ten uchodził za typowo kobiecy. Interesującym może być fakt, iż wcześniej zaczęto kształcić w szkołach położne. Pierwsze szkoły położnych powstały w XVIII w. Rozwój nauki, w tym także medycyny, wzrost aktywności kobiet, a także zmiany w mentalności społeczeństwa, stworzyły podwaliny do utworzenia w 1860 r. w Londynie pierwszej szkoły pielęgniarskiej. Jej twórczynią była Florencja Nightingale4. Program szkoły, którą zało- żyła, obejmował zarówno przedmioty teoretyczne: anatomię, chirurgię, chemię, ale także szkolenie praktyczne w szpitalach. Uczono też etyki zawodowej, co było ewenementem w tamtych czasach, bowiem trzeba wiedzieć, że w szpitalach pracowały przede wszystkim

1 Iwona Sławińska – absolwentka historii Uniwersytetu im. A. Mickiewicza w Poznaniu w 1972 r. Przez większość życia zawodowego związana z koszalińską oświatą jako nauczycielka historii i wice- dyrektor w Zespole Szkół Medycznych i IV LO oraz starszy wizytator w Kuratorium Oświaty. 2 L. Konieczny, Tropy medyczne w dziejach miasta Koszalina, Koszalin 2003, s. 36. 3 Rudolf Ludwik Karol Virchow (1721–1902) – urodzony w Świdwinie wybitny lekarz, patolog antropo- log, ale także polityk i działacz społeczny. W latach 1835–1839 był uczniem koszalińskiego gimnazjum. 4 Florence Nightingale (1820–1910) – angielska pielęgniarka, publicystka, działaczka społeczna. Uznawana jest za prekursorkę nowoczesnego pielęgniarstwa. Medal jej imienia nadawany jest od 1912 r. przez Międzynarodowy Czerwony Krzyż pielęgniarkom, pielęgniarzom i osobom zasłużonym w opiece nad chorymi. 140 Rocznik Koszaliński 2018 zakonnice, poza tym praca w szpitalu uchodziła za upokarzającą, zarezerwowaną dla ludzi z nizin społecznych. Początki kształcenia pielęgniarek na ziemiach polskich są związane ze Lwowem i po- wstałą tam w 1895 r. szkołą przyszpitalną. Pierwsza w pełni profesjonalna szkoła działa- jąca na ziemiach polskich to Zawodowa Szkoła Pielęgniarstwa, działająca w Krakowie od 1911 r., nad którą patronat naukowy sprawował Wydział Lekarski Uniwersytetu Jagielloń- skiego. W 1925 r. podobna szkoła zaczęła funkcjonować w Warszawie. To z nią związa- na była Zofia Szlenkierówna, czołowa postać polskiego pielęgniarstwa. Przez cały okres międzywojenny pielęgniarki stanowiły grupę bardzo zróżnicowaną pod względem statusu i posiadanych kwalifikacji (duży odsetek to osoby przyuczone do zawodu). Po II wojnie światowej w Polsce było około 6000 pielęgniarek5, ale tylko 1/3 miała pełne kwalifika- cje. Dużą grupę stanowiły osoby przyuczone do pracy w zawodzie, często w warunkach „frontowych”. Dlatego potrzebą chwili było szybkie zbudowanie systemu kształcenia kadr. W początkowym okresie (od 1948 r.) organizatorem pierwszych dwuletnich szkół był Pol- ski Czerwony Krzyż (PCK). Od 1949 r. PCK prowadził także kształcenie pielęgniarek w systemie kursowym.

Pierwsze szpitale w Koszalinie W dawnym Koszalinie istniało kilka szpitali, funkcjonujących najczęściej obok kaplic. L. Konieczny wymienia m.in. szpital Świętego Ducha, szpital św. Katarzyny. Najprawdo- podobniej w pobliżu istniejącej do dzisiaj kaplicy św. Gertrudy także istniał szpital jej imie- nia6. Szpitale te miały jednak inną funkcję niż współczesne. Sprowadzała się ona do opieki nad starcami, kalekami, a także osobami przybywającymi do miasta, stąd lokalizowano je w pobliżu bram miejskich. W początkach XX w. inicjatywa budowy nowoczesnego szpitala wyszła od ówczesnej przełożonej Zgromadzenia Diakonis Salem, Berthy von Massow. To protestanckie zgro- madzenie, które wówczas funkcjonowało w Szczecinie, szukało dogodnego miejsca na sie- dzibę Domu Macierzystego oraz na nowoczesny szpital. Historia Zgromadzenia Fundacji Diakonis Salem sięga lat 60. XIX w. i związana jest z Teklą von Hunerbein7 ze Szczecina i jej „chęcią służenia Panu Bogu wśród ubogich i osieroconych dzieci”. Diakonat w prote- stantyzmie pojawił się w XVIII w. Początkowo jako forma opieki nad chorymi w domach. Później przy diakoniach powstawały szpitale, a także szkoły pielęgniarskie. Szczecińskie diakonisy koncentrowały się w zasadzie na opiece nad dziećmi. Prowadziły przytułek, dom dziecka, oddział niemowlęcy, szkoły dla dziewcząt, a wreszcie szpital. W 1904 r. przełożoną zgromadzenia została Bertha von Massow8. To z jej inicjatywy, wobec braku możliwości rozwoju placówki w Szczecinie, zdecydowano się na pertraktacje z powiatem koszalińskim w sprawie przeniesienia działalności do Koszalina. W 1912 r. podpisano umowę między powiatem koszalińskim a Fundacją Zgromadzenia Salem. Po-

5 Polska 1918–1988, GUS, Warszawa 1989, s. 85. 6 L. Konieczny, Tropy…, s. 33. 7 http://de.wikipedia.org/wiki/Thekla_von_Hünerbein. 8 encyklopedia.szczecin.pl/wiki/Bertha_von_Massow. 60-lecie koszalińskiego „medyka” (1958–2018) 141 wiat przekazał działkę o powierzchni 27 mórg, położoną u stop Góry Chełmskiej, a siostry zobowiązały się do wybudowania szpitala, jego prowadzenia i służby ...swoimi siostra- mi powiatowi Koszalin9. W kompleksie budynków pod Górą Chełmską oprócz oddziałów szpitalnych, Domu Macierzystego, domu dla emerytowanych sióstr, domu dziecka, żłobka, były także szkoły w tym także szkoła pielęgniarska. Kształciła ona kadry dla wszystkich placówek prowadzonych przez Zgromadzenie w Koszalinie i okolicy. W latach 1915–1932 egzaminy z pielęgniarstwa zdało 172 diakonis, wykształcono także 38 osób personelu po- mocniczego10. Jak solidne i profesjonalne było to kształcenie, świadczy fakt, że prekursor- ka pielęgniarstwa, F. Nightingale, zawodu uczyła się Instytucie Diakonis w Kaiserswerth.

Kształcenie w zawodach medycznych po 1945 r. Pod szyldem PCK: ulica Dworcowa 10 W pierwszych latach po II wojnie światowej kursy i szkoły pielęgniarskie prowadził Polski Czerwony Krzyż. W Koszalinie w 1949 r. w budynku przy ulicy Świerczewskie- go 10 (dzisiejsza ulica Dworcowa) powstał Ośrodek Szkolenia Młodszych Pielęgniarek. Ośrodkiem kierowała Zofia Śliwińska. Słuchaczkami tych półrocznych kursów były absol- wentki szkół podstawowych. Od 1953 r. funkcjonowały także kursy roczne. Program szko- lenia obejmował przedmioty zawodowe: teoretyczne, praktyczne oraz ogólnokształcące. Do 1956 r. kursy ukończyło 690 osób11. W 1956 r. powstał Ośrodek Szkolenia Asystentek Pielęgniarstwa, a od 1961 r. w jego na- zwie pojawiło się po raz pierwszy określenie „szkoła”: Zasadnicza Szkoła Medyczna Asy- stentek Pielęgniarstwa. Placówką kierowały kolejno: Maria Gorzechowska, Halina Gre- fka i Anna Szczęsna. Kandydatki do szkoły musiały posiadać wykształcenie podstawo- we. Trudnością w kształceniu była znaczna rozpiętość wiekowa słuchaczek, od 16-letnich dziewcząt do 35-letnich dojrzałych kobiet. Stwarzało to problemy z dopasowaniem pro- gramów nauczania, a także dostosowaniem metod kształcenia oraz form pracy wycho- wawczej. Wspomnieć należy, że asystentki pielęgniarstwa nie były samodzielnymi pra- cownicami i nie posiadały pełnych kwalifikacji. Mogły je uzyskać dopiero po uzupełnie- niu średniego wykształcenia i zdaniu egzaminu dyplomowego. Jeszcze w latach 90. XX w. w Zespole Szkół Medycznych w Koszalinie zorganizowano roczne kształcenie zawodo- we zakończone egzaminem dyplomowym, właśnie dla absolwentek tej istniejącej w latach 60. XX w. szkoły. Ostatni rocznik asystentek opuścił szkołę przy ulicy Dworcowej w 1968 r.12 Dwustopniowy system kształcenia pielęgniarek miał wiele mankamentów, z których najważniejszym było wyraźne zróżnicowanie kompetencji i kwalifikacji, a co za tym idzie uprawnień i także gratyfikacji. Było także zróżnicowanie symboliczne, poprzez różne

9 Cyt. za A. Żołyniak, Dzieje szpitala w Koszalinie w latach 1913–1945, „Koszalińskie Zeszyty Muzealne” nr 20, s. 88. 10 Tamże, s. 99. 11 Ł. Opalińska, Szkolenie średniego personelu medycznego w województwie koszalińskim w latach 1945–1972, praca magisterska napisana pod kier. doc. dr hab. K. Trzebiatowskiego, Gdańsk 1973, maszynopis , s.34–35. 12 Tamże, s. 39. 142 Rocznik Koszaliński 2018 oznaczenie czepka pielęgniarskiego, który przez lata stanowił widoczny dla wszystkich symbol zawodu13. Wprowadzenie w okresie bezpośrednio powojennym kształcenia kursowego oraz kształ- cenia asystentek miało charakter przejściowy i służyło przede wszystkim załataniu luki ka- drowej.

Czas szkół „resortowych” Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej. Szkoła przy ulicy M. Skłodowskiej-Curie Najstarsza w istniejącym już wówczas województwie koszalińskim resortowa szkoła medyczna, podlegająca bezpośrednio Wydziałowi Zdrowia i Opieki Społecznej Prezydium WRN, powstała w 1950 r. w Szczecinku. Początkowo była to szkoła dwu-, a później trzy- letnia. Podobna szkoła powstała także w 1954 r. w Słupsku. Warunkiem przyjęcia było ukończenie siódmej klasy szkoły podstawowej. Były to typowe średnie szkoły zawodowe, w których oprócz przygotowania do zawodu prowadzono kształcenie w zakresie przedmio- tów ogólnokształcących. System kształcenia zawodowego był jednak bardzo niedoskonały. Na jakość kształcenia zawodowego niewątpliwie wpływał brak wykwalifikowanych na- uczycieli, niedoskonałość czy wręcz brak programów nauczania. Jednak zasadniczą przy- czyną likwidacji tego typu szkół była niepełnoletność absolwentek, a co za tym idzie – brak możliwości pełnienia np. samodzielnych dyżurów nocnych w szpitalach. Przeniesienie siedziby Wojewódzkiego Wydziału Zdrowia ze Słupska do Koszalina, przygotowania do nadania koszalińskiemu szpitalowi rangi Szpitala Wojewódzkiego14 i konieczność zapewnienia mu wykwalifikowanej kadry spowodowały, że w 1958 r. ów- czesny kierownik Wydziału Zdrowia, dr Bolesław Kociołek podjął starania o utworzenie w Koszalinie szkoły pielęgniarskiej15. Na siedzibę szkoły przeznaczono budynek po zli- kwidowanym w tym miejscu szpitalu, przy ulicy M. Skłodowskiej-Curie 2. Na stanowisko dyrektorki powołano pielęgniarkę Genowefę Gawlik, szkoła miała rozpocząć działalność 1 września 1958 r. Rozpoczętych w budynku prac adaptacyjnych i remontowych nie za- kończono jednak w terminie, dlatego pierwsza 32-osobowa grupa uczennic została tym- czasowo umieszczona w szkole szczecineckiej. 1 lutego 1959 r. budynek był gotowy. Jak odnotowano w pierwszej kronice: Uczennice były zachwycone jasnymi korytarzami, czy- stymi salami i masywnością budynku , tak przestronnego dla małej grupy słuchaczek...16. W rzeczywistości baza szkoły była skromna, stanowiło ją osiem sal lekcyjnych po ok. 30

13 Osoba przyuczona do zawodu nosiła czepek „czysty”, młodsza pielęgniarka po kursie PCK – czepek z cienkim zielonym paskiem poprzecznym, po lewej stronie czepka. Asystentki nosiły czepki z dwoma cienkimi, czarnymi poprzecznymi paskami. Pielęgniarki dyplomowane czepek z czarnym szerokim paskiem wzdłuż czepka. Tamże, s. 42. 14 W budynkach przy dzisiejszej ul. Chałubińskiego do 1956 r. mieścił się szpital wojskowy. Oficjalne przekazanie na potrzeby Szpitala Miejskiego odbyło się 11 lutego 1957 r. Dyrektorem mianowano dr. J. Szantyra. Szpital Wojewódzki powstał 1 stycznia 1961 r. 15 AP w Koszalinie, Zespół PWRN 89/II poz. 3671, Pismo do Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej z 14.08.1958. 16 Muzeum w Koszalinie, 1479/1/HM/II, Kronika Państwowej Szkoły Pielęgniarskiej w Koszalinie 1959–1961. 60-lecie koszalińskiego „medyka” (1958–2018) 143 m². Nie było sali gimnastycznej i zajęcia z wf odbywały się na korytarzu17. Rada pedago- giczna liczyła 11 osób, przewodniczyła jej G. Gawlik, którą po roku zastąpiła Wanda Sła- wek. Najstarsza zachowana kronika szkoły wymienia skład pierwszej rady pedagogicznej – nauczycielki zawodu: K. Sikorską, W. Sławek, D. Krajewską, D. Głogowską, W. Urba- nowicz oraz nauczycieli przedmiotów ogólnokształcących: K. Olech, Cz. Baranowskiego, a także lekarzy dr. Pohorskiego, dr. Korczyńskiego i dr. Stokowskiego18. W historii szkoły, która w różnych okresach nosiła różne nazwy, uczyło nieco ponad 300 nauczycieli i kiero- wało nią dziesięciu dyrektorów. Otwarcie koszalińskiej szkoły zbiegło się w czasie z konieczną reorganizacją systemu kształcenia pielęgniarek. Przede wszystkim wydłużono naukę do czterech lat. Po ukończe- niu szkoły absolwentki zdobywały średnie wykształcenie i dyplom pielęgniarki. Jednak pomimo zachęt np. w postaci przyznawanego stypendium (w jednym roku otrzymywało je aż 80 proc. uczennic), szkoła nie cieszyła się popularnością. Wydaje się, że główną przy- czyną trudności w naborze był fakt, iż warunkiem przyjęcia do szkoły było przedstawie- nie świadectwa promocyjnego do klasy X liceum ogólnokształcącego, a zatem przerwanie nauki w liceum ogólnokształcącym. Ukończenie liceum pielęgniarskiego dawało wpraw- dzie możliwość zdobycia zawodu, ale o dwa lata wydłużało okres nauki. Szukać należało innych rozwiązań, bowiem ciągle brakowało pielęgniarek. Według norm ministerialnych w ówczesnym województwie koszalińskim w 1960 r. powinno być 1927 pielęgniarek, a było tylko 128019. Pielęgniarstwo jest jednym z zawodów, który posiada specyficzną i charakterystyczną obrzędowość. Także umundurowanie i nakrycie głowy przez lata wyróżniało pielęgniarki, ale także położne i opiekunki dziecięce. We wspomnianej już pierwszej kronice odnoto- wano, że 14 lutego 1960 r. odbyło się pierwsze w historii szkoły „czepkowanie”20. Jest to jedna z tradycyjnych uroczystości, w czasie której uczennice otrzymują czepek, symbol za- wodu: pielęgniarki, położnej czy opiekunki dziecięcej. Początkowo jest to czepek „czysty”, a w kolejnych latach edukacji pojawiają się na nim cienkie poprzeczne paski. Zwieńcze- niem edukacji w szkole jest dyplom zawodowy, po którym pojawia się szeroki pasek bie- gnący wzdłuż czepka. Uroczystość nadania tego szerokiego paska nosi nazwę „paskowa- nia”. Tradycyjnie w koszalińskiej szkole uroczystości „czepkowania” towarzyszyło zapala- nie przez każdą uczennicę świec na ogromnym świeczniku. Świece symbolizowały ciepło i opiekuńczość, cechy niezbędne w przyszłym zawodzie21.

17 Biuletyn Dorobek Zespołu Szkół Medycznych w 30-leciu Ziemi Koszalińskiej, s. 5. 18 Muzeum w Koszalinie, 1479/1/HM/II, Kronika Państwowej Szkoły Pielęgniarskiej w Koszalinie 1959–1961. 19 AP w Koszalinie Zespół PWRN 89/II poz. 1355, Zagadnienie kadr służby zdrowia szczególnie w zakresie kadr pielęgniarskich w woj. koszalińskim. 20 Muzeum w Koszalinie, 1479/1/HM/II, Kronika Państwowej Szkoły Pielęgniarskiej w Koszalinie 1959–1961. 21 Kolor paska na czepku jest związany z zawodem. Pielęgniarki noszą czepek z czarnym szerokim paskiem, położne z czerwonym, a opiekunki dziecięce z niebieskim. 144 Rocznik Koszaliński 2018

Nowa ustawa oświatowa uchwalona 15 lipca 1961 r.22, oprócz wielu zmian w polskim systemie oświatowym, ujednolicała także szkolnictwo zawodowe. W ramach tej reformy powołano pięcioletnie licea pielęgniarskie, adekwatne do techników. Szkoły te dawały możliwość absolwentom ósmej klasy szkoły podstawowej zdobycia średniego wykształce- nia ogólnego oraz zawodowego (matura i dyplom pielęgniarki)23. Utworzenie pięcioletnich liceów było w dużej mierze zasługą wieloletniego wizytatora szkół medycznych Czesła- wa Sztymy24. Uczestniczył on w pracach nad tworzeniem planów i programów naucza- nia nowego liceum. W efekcie jego pracy i zaangażowania koszalińska szkoła była jedną z pierwszych w kraju, jeszcze jako eksperymentalna. Plany nauczania w pięcioletnim liceum medycznym obejmowały przedmioty ogólno- kształcące według programów przewidzianych dla techników, ale także język łaciński, propedeutykę filozofii, socjologię. Przedmioty zawodowe podzielone były na tzw. teo- retyczne oraz praktyczne, związane z przyszłym zawodem. Uzupełniały to przedmioty kliniczne, których na ogół uczyli lekarze specjaliści. Zmiany w kształceniu w pewnym stopniu wymusiły dokształcanie i doskonalenie nauczycielek przedmiotów zawodowych. Większość z nich uzupełniła najpierw kwalifikacje pedagogiczne, w powołanych - stu diach nauczycielskich, a później, już w latach 70. XX w., na wydziałach pielęgniarskich w akademiach medycznych. Pierwsze uczennice w pięcioletnim liceum rozpoczęły na- ukę 1 września 1961 r. Pierwsze absolwentki opuściły szkołę w 1966 r., a ostatnie uczen- nice liceum medycznego w 1995 r. Nowy typ szkoły cieszył się dużą popularnością. Na początku lat 80. XX w. w samym liceum pielęgniarskim w Koszalinie uczyło się ponad 600 uczennic. Przez 34 lata istnienia liceum w Koszalinie szkołę ukończyło 2075 pielęgniarek. Jej absolwentki jeszcze dzisiaj stanowią najliczniejszą grupę aktywnych zawodowo pielęgniarek25. Powojenne zmiany demograficzne wymusiły powstawanie nowych zawodów, aco za tym idzie potrzebę kształcenia w nowych, nieznanych dotychczas zawodach. I tak od 1 września 1967 r. w koszalińskiej szkole powstało Liceum Medyczne Opiekunek Dzie- cięcych. W klasie pierwszej rozpoczęło wówczas naukę 36 uczennic, a w kolejnym roczni- ku już 104. Rozwój organizacyjny szkoły, wzrost liczby uczennic spowodował, że szkoła oprócz dyrektora, którym był Stanisław Plencler, miała dwie wicedyrektorki ds. dwóch już wydziałów. I znów Koszalin znalazł się w krajowej czołówce, albowiem liceum opiekunek było drugą tego typu szkołą w Polsce26. Nauka w szkole trwała cztery lata, absolwentki po zdaniu matury i egzaminu zawodowego otrzymywały świadectwo dojrzałości i dyplom

22 Ustawa z 15 lipca 1961 r. O rozwoju systemu oświaty i wychowania, Dz.U.RP nr 32 z 1961, poz. 160. 23 Do szkół pielęgniarskich przez długie lata przyjmowano tylko dziewczęta i kobiety. Jedyną szkołą koedukacyjną w dawnym województwie koszalińskim, była szkoła w Kołobrzegu. 24 Cz. Sztyma – związany z Koszalinem od 1950 r., początkowo jako kierownik domu dziecka, w latach 1956–1958 jako kierownik SP nr 2 i dyrektor LO, a od 1959 r. jako starszy wizytator szkół medycznych w Wydziale Zdrowia i Opieki Społecznej Prezydium WRN. 25 Dane liczbowe na podstawie wykazu absolwentek w: Wydawnictwo Jubileuszowe 40 lat ZSM 1959– 1999. 26 Ł. Opalińska, Szkolenie…, s. 100. 60-lecie koszalińskiego „medyka” (1958–2018) 145 opiekunki dziecięcej. Kierunek cieszył się dużą popularnością wśród dziewcząt, a absol- wentki znajdowały zatrudnienie w żłobkach i domach małego dziecka. Szkoła kształciła w tym zawodzie do 2002 r. Adres: ulica Leśna 2 Duża popularność zarówno liceum medycznego pielęgniarstwa (w 1966 r. o jedno miejsce starało się 1,6 kandydatek), jak i liceum opiekunek dziecięcych (kierunek przyj- mował dziewczęta z czterech województw), z pewnością przyspieszyła decyzję o rozpo- częciu budowy nowej siedziby szkoły. Starania podjęto w 1962 r., a inwestycja zaczęła się w 1964 r. Wybór miejsca był nieprzypadkowy. Szkoła powstawała w bezpośrednim są- siedztwie Szpitala Wojewódzkiego. Budowę planowano zakończyć do 1966 r., ale obiekt oddano ostatecznie do użytku w styczniu 1968 r.27 Szkoła dysponowała 5 pracowniami, 12 gabinetami przedmiotowymi i innymi pomieszczeniami dydaktycznymi, salą gimna- styczną, biblioteką oraz budynkami internatu na 340 miejsc. Koszt inwestycji wyniósł 23 mln złotych. Rozwój organizacyjny szkoły spowodował także zmianę nazwy. Od 1 września 1970 r. był to Zespół Szkół Medycznych. Niebawem w strukturze organizacyjnej pojawiło się Medyczne Studium Zawodowe Wydział Techniki Dentystycznej (od 1972 r.). Siedziba tego wydziału, którym kierował lek. dent. Zbigniew Dryjski, mieściła się przy ulicy Dwor- cowej 10. Wydział w niektórych okresach wchodził w skład Zespołu Szkół Medycznych, a w niektórych był samodzielną szkołą pomaturalną. Wybudowanie nowego gmachu szkoły umożliwiło tworzenie innych kierunków kształ- cenia. Prowadzone analizy potrzeb wskazywały na braki m.in. techników elektrokardio- grafii, techników analityki medycznej, techników farmacji, masażystów28. Co ciekawe, już w 1972 r. zauważono potrzebę kształcenia pracowników socjalnych29. W niektórych z tych zawodów nie kształcono w koszalińskiej szkole, w innych rozpoczęto kształcenie w latach późniejszych. I tak Wydział Techników Analityki Medycznej powstał w1978 r., a wiązało się to z poważnymi inwestycjami. Trzeba było stworzyć pracownie i laboratoria do kształ- cenia w tym zawodzie30. Nieco wcześniej, bo w 1976 r., powstała kolejna szkoła policeal- na, a mianowicie Medyczne Studium Zawodowe Wydział Pielęgniarstwa na podbudowie liceum ogólnokształcącego oraz dla absolwentek szkoły asystentek pielęgniarstwa. 1 wrze- śnia 1991 r. naukę rozpoczęły słuchaczki 2,5-letniego Policealnego Studium Położnych. Tak jak w latach 60. XX w. szkoła wprowadzała nowe kierunki kształcenia (pięcioletnie liceum pielęgniarstwa, kształcenie opiekunek dziecięcych), tak w połowie lat 90. XX w., a konkretnie w roku szkolnym 1994–1995, powstał Wydział Ratownictwa Medyczne- go. W każdym przypadku trzeba było zadbać o doposażenie pracowni w nowy sprzęt,

27 Biuletyn, Dorobek Zespołu…, s. 8. 28 Sprawozdanie z wykonania planu gospodarczego, budżetu i zatrudnienia służby zdrowia wojewódz- twa koszalińskiego za rok 1966, AP w Koszalinie, Zespół PWRN Wydział Zdrowia 89/II poz. 3617. 29 Tamże, Sprawozdanie z wykonania planu gospodarczego, budżetu i zatrudnienia służby zdrowia województwa koszalińskiego za rok 1967. 30 W latach 1961–1964 w Szpitalu Wojewódzkim istniał Punkt Seminaryjno-Konsultacyjny Szkoły Laborantów w Szczecinie. Kierował nim lekarz T. Klinger. W trzyletnim cyklu kształcenia kwalifikacje zdobyło 56 osób. 146 Rocznik Koszaliński 2018 pomoce dydaktyczne, pozyskać nowych nauczycieli. Szkoła była zawsze świetnie wy- posażona, co było zasługą jej dyrektorów, a także nauczycieli w niej pracujących. I to zarówno nauczycieli zawodu, jak również nauczycieli przedmiotów ogólnokształcących. Zatem w latach 70. XX w. szkoła przy ulicy Leśnej była dużą, pracującą na dwie zmia- ny placówką, bardzo popularną i licząca się w Koszalinie. Uczyło się w niej ponad 800 uczennic, słuchaczek i słuchaczy w 26-28 oddziałach. Kierowali nią dłużej lub krócej: S. Plencler, B. Kaniewski, J. Thomas, K. Szymańska, a już od lat 80. XX w. do końca ist- nienia szkoły: M. Stachowska, T. Walkowiak i A. Miedziocha. Kształcenie w zawodach medycznych wymagało prowadzenia zajęć nie tylko w szkole, ale także w placówkach służby zdrowia, żłobkach, domach dziecka, a także w straży pożarnej. Prowadzącymi zajęcia byli, oprócz nauczycieli etatowych, lekarze, pielęgniarki i przedstawiciele in- nych zawodów medycznych, a także np. pracownicy służb ratowniczych – w powstałym w 1994 r. Wydziale Ratownictwa Medycznego. W roku szkolnym 1990–1991 rozpoczęto kształcenie na Wydziale Położnych oraz istniejącym przez dwa lata Wydziale Higienistek Stomatologicznych. Zmiana kierunków kształcenia wiązała się także ze zmniejszeniem zapotrzebowania na specjalistów w niektórych zawodach. W latach 90. XX w. dał się zauważyć wzrost bezrobocia wśród pielęgniarek31. Z dzisiejszej perspektywy prorocze wydają się słowa ówczesnej dyrektorki szkoły T. Walkowiak: Bezrobocie jest okresem przejściowym, który trzeba przeczekać32. Wówczas także zapadły decyzje o likwidacji pięcioletnich liceów medycznych pielęgniarstwa. Maj 1995 r. był bardzo trudnym organizacyjnie miesiącem w życiu szkoły. Maturę zda- wały wówczas ostatnie absolwentki liceum pielęgniarstwa, absolwentki liceum opieku- nek dziecięcych, ale także pierwsi absolwenci IV Liceum Ogólnokształcącego. 1 września 1991 r. przy Zespole Szkół Medycznych w dwóch klasach o profilu biologiczno-chemicz- nym rozpoczęło naukę 68 uczennic i uczniów IV LO. Ostatni absolwenci liceum ogólno- kształcącego opuścili szkołę w 2004 r. Profil wybrano nieprzypadkowo, gdyż szkoła dyspo- nowała pracowniami, laboratoriami chemicznymi, gabinetami (biologicznym i anatomii), które były wyposażone w wiele nowoczesnych pomocy dydaktycznych. Wart podkreślenia jest fakt, iż w całym okresie istnienia szkoły przykładano dużą wagę do kształcenia ogól- nego i dobrego przygotowania do egzaminu dojrzałości. W szkole funkcjonowały, oprócz już wspomnianych, gabinety polonistyczne, historyczny, geograficzny. W gabinecie histo- rycznym przy okazji obchodów 30-lecia istnienia służby zdrowia na ziemi koszalińskiej (1975 r.) utworzono izbę pamięci poświęconą pionierom służby zdrowia33. Pod koniec lat 80. XX w. utworzono ekspozycję poświęconą patronowi szkoły Tytu- sowi Chałubińskiemu. Przy okazji obchodów piętnastolecia, zarządzeniem wojewody ko- szalińskiego z 14.06.1974 r. nadano szkole imię lekarza, społecznika, a przede wszystkim humanisty T. Chałubińskiego. Henryk Sienkiewicz nazwał Chałubińskiego „poetą życia”, a inni współcześni podkreślali jego czynną postawę wobec życia, postawę, która nakazy-

31 „Goniec Pomorski” nr 37 z 21–23 sierpnia 1992 r. podaje, że w woj. koszalińskim było 400 bezro- botnych pielęgniarek. 32 Tamże. 33 Część eksponowanych tam materiałów przetrwała i znajduje się w zbiorach koszalińskiego muzeum 1479/5/HM/II. 60-lecie koszalińskiego „medyka” (1958–2018) 147 wała mu przekształcać rzeczywistość, jednak ze świadomością współistnienia z przyrodą. 8 listopada 1974 r. odbył się zjazd absolwentek połączony z uroczystością nadania imie- nia oraz wręczeniem sztandaru34. Kolejne zjazdy to w 1994 r. z okazji 35-lecia, a ostatni w 1999 r. z okazji 40-lecia Zespołu Szkół Medycznych. Podsumowano wówczas po raz ostatni historię i dorobek placówki, wspominano nauczycieli. Po raz ostatni też miało miej- sce spotkanie absolwentek i absolwentów szkoły. Analiza kronik i innych dokumentów pokazuje, że szkoła była integralną częścią miasta. Kwitło w niej życie pozalekcyjne. Przez pewien okres istniał stuosobowy chór prowadzony przez L. Szpernalowskiego, zespół taneczny Grot i kabaret Badziewiak kie- rowany przez polonistkę U. Mazurek, a zdominowany autorsko i aktorsko przez uczniów (pierwszy nabór) IV Liceum Ogólnokształcącego. Liczne koła zainteresowań, nie tylko zawodowe, umożliwiały rozwój talentów. Owocowały także sukcesami na konkursach i olimpiadach, także ogólnopolskich. Znakiem czasów była działalność organizacji ZHP, ZMS, a przede wszystkim prężnej drużyny PCK. Tradycyjnie już uczennice zabezpie- czały imprezy miejskie, a także np. Centralne Dożynki w 1975 r., pielgrzymkę i pobyt w Koszalinie papieża Jana Pawła II w 1991 r. Skoro już mowa o Centralnych Dożynkach, warto wspomnieć o internacie, w którym w trakcie ich trwania zakwaterowani byli pra- cownicy pionu technicznego radia i telewizji obsługujący dożynki35. Dzięki dożynkom wszyscy uczniowie koszalińskich szkół mieli wakacje wydłużone do 9 września. Internat przez wiele lat był także bazą noclegową dla uczestników Festiwalu Chórów Polonij- nych. W kronikach, jak w lustrze, można obserwować zmiany, które dokonywały się nie tylko w mieście, ale i w kraju. Np. w 2000 r. odnotowano zorganizowanie dużej imprezy pt. Koszalin bliżej Europy36. W 2004 r. w związku z wyborami prezydenckimi zorganizo- wano w szkole prawybory. Zmiany administracyjne oraz zmiany w systemie kształcenia personelu służby zdrowia spowodowały zmianę organu prowadzącego szkołę. Stał się nim Sejmik Województwa Za- chodniopomorskiego. Zgodnie ze standardami unijnymi, kształcenie pielęgniarek i położ- nych przejęły szkoły wyższe. Stąd też przewodniczący sejmiku, Karol Osowski, podpisał decyzję o rozwiązaniu Zespołu Szkół Medycznych w Koszalinie 20 czerwca 2005 r. Przez pięć lat przy ulicy Leśnej funkcjonowała jeszcze Policealna Szkoła Medyczna, która osta- tecznie została „wygaszona” w 2010 r. Po Zespole Szkół Medycznych im. T. Chałubińskie- go pozostała w Koszalinie ulica, przy której mieści się Szpital Wojewódzki, bo to patron szkoły stał się patronem ulicy. Dorobkiem szkoły są jej absolwentki i absolwenci pracujący nie tylko w zawodach medycznych, piastujący różne „niemedyczne” stanowiska i funkcje. Zespół Szkół Medycznych w latach 1958–2005 oraz IV Liceum Ogólnokształcące ukoń- czyło około 6900 osób37. Pozostał także liryczny tekst piosenki autorstwa R. Ulickiego, wykonywanej podczas uroczystości 40-lecia w 1999 r.

34 Sztandar przechowywany jest w Muzeum w Koszalinie. 35 Kronika szkoły z 1975 r., Muzeum w Koszalinie 1479/9/HM/II. 36 „Głos Pomorza” z 12 maja 2000 r. 37 Liczby ustalone na podstawie dokumentacji przebiegu nauczania przechowywanej w Archiwum KO. 148 Rocznik Koszaliński 2018

Czy to ta mała dziewczyneczka, czy ta nieśmiała, ta sprzed lat? Ta, która potem odpłynęła w wielki świat? Ona tak bardzo się zmieniła , że jej wprost nie poznałbyś! Wczoraj uczyła się tu z nami – a dziś?

Po zimach wiosny niosą życie. Radość przeplata się i łza. Normalnym losem się nazywa – taka gra! Lecz w sercu zawsze będzie płonąć, przysięgi naszej wieczny żar, kiedy rozdajesz w dzień ludziom – taki dar!38

Bibliografia

Wydawnictwa zwarte Konieczny L., Tropy medyczne w dziejach Koszalina, Koszalin 2003. Opalińska Ł., Szkolenie średniego personelu medycznego w województwie koszalińskim w latach 1945–1972, praca magisterska napisana pod kier. doc. dr hab. K. Trzebiatowskie- go, Gdańsk 1973, maszynopis. Polska 1918–1988, GUS, Warszawa 1989. Żołyniak A., Dzieje szpitala w Koszalinie w latach 1913–1945, „Koszalińskie Zeszyty Mu- zealne”, Koszalin 1996.

Wydawnictwa okolicznościowe Dorobek Zespołu Szkół Medycznych w 30-leciu Ziemi Koszalińskiej. 25 lat Zespołu Szkół Medycznych im. T. Chałubińskiego w Koszalinie, Koszalin 1983 40 lat ZSM 1959–1999. Biuletyn Pielęgniarek i Położnych Wydanie Specjalne, Koszalin – Kwiecień 1994.

Prasa „Głos Pomorza” z 12 maja 2000 r. „Goniec Pomorski” z 21–23 maja 1992

Archiwalia Archiwum Państwowe w Koszalinie, Zespół PWN 89/II Muzeum w Koszalinie, Kroniki i materiały archiwalne po zlikwidowanym Zespole Szkół Medycznych, 1479/HM/II Archiwum Delegatury KO w Koszalinie Zbiory własne autorki

38 Tekst autorstwa R. Ulickiego udostępniony przez M. Stachowską. Xxxxxxxxxxxxx 149

WYDARZENIA OMÓWIENIA MINIATURY 150 Rocznik Koszaliński 2018 Xxxxxxxxxxxxx 151

Janusz Koczkodaj Nowa książka o historii Bobolic

o raz pierwszy na rynku wydawniczym ukazała się książka, która całościo- wo prezentuje historię Bobolic. Jest to jedyna pozycja, w której losy mia- sta zostały kompleksowo opisane od zamierzchłej historii, do zakończenia II wojny światowej. To naukowe opracowanie było wyczekiwane przez wiele osób interesujących się historią miasta i jego okolic, gdyż dotych- Pczasowe informacje były szczątkowe. Ukazywały się one w różnych pismach, pe- riodykach i opisywały konkretne, pojedyncze wydarzenia lub zagadnienia. Dużo z nich ukazywało się w języku niemieckim, przez co były trudno dostępne dla polskich czytelników.

Ci, którzy chcieliby zapoznać się szczegółowo z dziejami miasta, musieliby sięgnąć do wielu historycznych, w większości niemieckojęzycznych źródeł, np. Bublitzer Kreis Kalender i Bublitzer Kreis-Zeitung z drugiej połowy XIX w., do wydanej w miesięczniku kulturalnym „Unser Pommerland” w 1935 r. obszerniejszej publikacji oraz do periodycznie wydawanego przez niemieckich przesiedleńców z Bobolic, zrzeszonych w Heimatgrup- pe Stadt Bublitzund Land, miesięcznika „Bublitzer Brief”. Wiele informacji o Bobolicach można pozyskać z wydanej w 2004 r. książki, której autorem jest niemiecki boboliczanin Horst Wendt, a noszącej tytuł Bublitz in Pommern, Chronik 1000–1947 – Geschichte – Quellen – Statistiken. W języku polskim, oprócz licznych artykułów w czasopiśmie „Znad Chocieli” i w kilku innych pismach, są dwie, bardziej obszerne pozycje – broszura Bobo- lice wczoraj i dziś, pod redakcją Tadeusza Gasztolda, zawierająca ogólny, raczej pobieżny, zapis dziejów miasta i Straty niemieckiej ludności Bobolic w latach 1939–1947, autorstwa Andrzeja i Bronisława Malinowskich. Ta druga przedstawia bardzo szczegółowo i wnikli- wie straty wojenne i podczas powojennych przesiedleń niemieckich boboliczan. Jest jed- nak opisem tylko jednego zagadnienia, niewielkiego w stosunku do całej historii Bobolic, niemniej bardzo ważnego. Kim jest autor książki Historia Bobolic do 1945 roku, pan Bronisław Malinowski? Biorąc pod uwagę treść książki, szczegółowość i drobiazgowość opisanych w książ- ce dziejów miasta, wydawałoby się, że autorem jest historyk z wykształcenia, bar- dzo dobry znawca dziejów Pomorza. Otóż nie. Autor z wykształcenia jest pedagogiem i geografem. Ukończone szkoły średnie o profilu pedagogicznym i studia na Uniwersy- tecie Gdańskim o specjalności geografia fizyczna pozwoliły autorowi przez większość zawodowego życia zajmować się edukacją dzieci i młodzieży. Studia geograficzne i praca dydaktyczna nie przyćmiły jednak w autorze pasji do historii, odnajdywania i prezentowania zapomnianej, schowanej w zakurzonych szufladach i szafach – prze- szłości. Towarzysząca temu umiejętność pisarska i rzetelność w przedstawianiu mate- riału zaowocowały wieloma wydawnictwami. Są wśród nich referaty i odczyty, prze- wodniki historyczne, liczne artykuły do prasy o różnym zasięgu, monografie, broszury, tomiki poezji oraz książki. Książka, o której mowa, jest ostatnim, najobszerniejszym dziełem autora. 152 Rocznik Koszaliński 2018

Ktoś, kto chce poznać szczegółowo dzieje, rozwój i znaczenie Bobolic, wyczerpujące informacje znajdzie w trzynastu podstawowych rozdziałach tej książki i kilku odrębnych publikacjach zamieszczonych na jej początku i końcu. Rozpoczynający książkę wstęp przedstawia chronologicznie piśmiennictwo o Boboli- cach, czyli literaturę dotyczącą miasta. Omawia liczne dokumenty historyczne, począwszy od aktu sprzedaży Bobolic w 1339 r., poprzez niemieckie publikacje z przestrzeni wieków, aż do polskich publikacji prasowych i książkowych. W drugiej części wstępu autor przedstawił syntetycznie, niemniej szczegółowo, historię herbu bobolickiego. Co się okazuje? Otóż, pierwszy znak – pieczęć ze św. Janem Chrzci- cielem trzymającym Baranka Bożego nad tarczą herbową Fryderyka von Eickstädta, zało- życiela miasta, pochodzi z roku 1389, a odnalazł ją w wieku XVIII J.C. Oelrchs, zamiesz- czoną na dokumencie miejskim. W dalszej części autor przedstawia kolejne herby Bobolic, aż do herbu obowiązującego do roku 1945. Zasadnicza część książki, jak już wspomniałem, to trzynaście rozdziałów bardzo szcze- gółowo i przejrzyście przedstawiających dzieje miasta od społeczeństw starożytnych do Bobolic współczesnych, w obecnych granicach państwa. Część historyczną książki, by była zrozumiała, autor oparł na opisach geograficznych i przyrodniczych uwarunkowań utworzenia i rozwoju miasta, na przedstawieniu zasobów naturalnych, zasobów przyrody oraz na przydatności tego terenu do osadnictwa (cieki wod- ne i drogi). W dalszej części, opisując ówczesne kultury starożytne, nawiązał do osadnic- twa słowiańskiego, do słowiańskich plemion i ich wierzeń. Następnie omówił rozwój osad- nictwa słowiańskiego, rozmieszczenie grodów – późniejszych miast oraz opisał początek powstania Bobolic. Kolejne rozdziały książki to opis zmiennych dziejów miasta. XIII w. i przejęcie władzy nad kasztelanią kołobrzeską przez biskupów kamieńskich, która to wła- dza trwała do II połowy XVI w. Rewolucja luterańska przyczyniła się do rozwoju na Pomorzu protestantyzmu. Po- wstała nowa administracja kościelna, której zwierzchnią władzą i organem uchwałodaw- czym był coroczny synod biskupów w Szczecinie. Ale protestanckie społeczeństwo nie wyzwoliło się z przesądów i różne nieszczęścia przypisywało czarom. Efektem tego było między innymi stracenie w Bobolicach 15 września 1653 r. Katarzyny Kleyers podejrza- nej o czary i konszachty z szatanem. Był to zły czas dla Bobolic, gdyż miasto przecho- dziło jak przedmiot sprzedaży do wciąż nowych właścicieli, było przez nich ograbiane i łupione. Nie oszczędzały go klęski – liczne pożary. Wydawałoby się, że sprzedaż Bobolic, np. przez von Massova księciu Kazimierzowi, poprawi losy miasta. Niestety, wojna trzydziestoletnia (1618–1648) i kolejne wojny ze Szwedami zniweczyły tę szansę. Księstwo Zachodniopomorskie przeszło pod władanie Brandenburgii, która, wzmacniając armię, spowodowała rozwój gospodarczy regionu – port w Kołobrzegu, nowe fortyfikacje oraz rozwój sieci komunikacyjnej – ale ubogie Bobolice pozostały na uboczu tych przemian. Pożary, które niszczyły Bobolice, wpływały na zmianę miejskiej zabudowy, co uwiecz- nił na mapie w 1612 r. kartograf Eilhard Lubinus. W XVIII w. trwał, obok rolnictwa, rozwój handlu i rzemiosła. W mieście najwięcej było sukienników i szewców (po 30), byli również piekarze (5), krawcy i kowale (po 4), młynarze, ślusarze oraz inni rzemieślnicy, którzy łączyli się w cechy. Najstarszym był cech młynarzy z 1653 r. Wydarzenia, omówienia, miniatury 153

Kolejne rozdziały przedstawiają zmienne losy Bobolic. Czasy pruskie, a więc II połowa XIX w., były dla miasta korzystne. Nowy podział administracyjny byłych ziem biskupów kamieńskich doprowadził do utworzenia w 1872 r. powiatu bobolickiego. Zmieniono na nowoczesną dotychczasową zabudowę miasta. Po doprowadzeniu do Bobolic kolei sze- roko- i wąskotorowej znacznie poprawiła się komunikacja, rozwinęło się również rzemio- sło i powstały drobne zakłady przemysłowe. Ogólnie poziom życia mieszkańców uległ znacznej poprawie, jednakże nie wszyscy znaleźli tu pracę, więc wielu było zmuszonych do emigracji. Powiat bobolicki w 1932 r. został zlikwidowany, miasto straciło swą rangę i zapanował w nim ogólny zastój gospodarczy. Przyszły lata reżimu hitlerowskiego i II wojny światowej. Były one katastrofą dla spo- łeczeństwa bobolickiego. Zginęło 401 żołnierzy pochodzących z Bobolic (14% mężczyzn). Wojna spowodowała również straty wśród ludności cywilnej, wyniosły one 762 osoby. Były to straty spowodowane zarówno przez wojska niemieckie, jak i przez Armię Czer- woną. Oprócz strat w ludności Bobolice poniosły ogromne straty gospodarcze. W pożarze w 1945 r. spłonęła prawie połowa budynków mieszkalnych oraz niemal cała infrastruktura handlowo-usługowa. Ostatni rozdział autor poświęcił Bobolicom znajdującym się już w nowych granicach Polski. Opisał nowy podział administracyjny i powstanie gminy Bobolice. Przedstawił przesiedlenie ludności niemieckiej i polskie osadnictwo na ziemi bobolickiej, trudne wa- runki życia przesiedleńców z kresów wschodnich i przymusowo przesiedlonych w ramach akcji „Wisła”. Bardzo szczegółowe przedstawienie niezliczonych faktów, oparcie się na literaturze naukowej (bibliografia liczy 228 pozycji, z czego dużą część stanowi literatura w języ- ku niemieckim), benedyktyńska wręcz praca nad tłumaczeniem obcojęzycznych tekstów, przedstawienie olbrzymiej ilości danych liczbowych w formie tabel i wykresów upoważnia do zakwalifikowania książki Bronisława Malinowskiego do kategorii literatury naukowej. Jest to jedyna taka pozycja dotycząca Bobolic. O tym, jak była potrzebna, niech świadczy fakt, że pierwsze wydanie książki rozeszło się błyskawicznie. Opisując książkę Bronisława Malinowskiego Historia Bobolic do 1945 roku, należy zwrócić uwagę na fakt, że w opracowaniu daje się odczuć brak kalendarium, a więc ujęcia zarówno istotnych i mniej ważnych wydarzeń z historii miasta w tabelarycznym ujęciu chronologicznym. Część zdjęć, która ilustruje przedstawione fakty i „mówi obrazem”, mo- głaby być poddana lepszemu opracowaniu graficznemu. Książka Bronisława Malinowskiego ma wielką wartość naukową. Mogłaby mieć jesz- cze większą, gdyby zawierała opisanie historii miasta po 1945 r. do czasów obecnych. Jednakże należy zdać sobie sprawę, że olbrzymie przemiany gospodarcze, społeczne i po- lityczne zaistniałe po 1945 r. nie dałyby się opisać w kilku rozdziałach. Na ich przedstawie- nie potrzebna byłaby osobna książka i nie wiadomo, czy tylko w jednym tomie.

Bronisław Malinowski, Historia Bobolic do 1945 roku, Bobolice 2018. 154 Rocznik Koszaliński 2018

Leszek Laskowski Dzieje Koszalina ciągle na nowo pisane

750. rocznicę lokacji Koszalina staraniem Koszalińskiej Biblioteki Publicznej im. Joachima Lelewela, przy współpracy Archiwum Pań- stwowego w Koszalinie i Muzeum w Koszalinie, ukazały się dwuto- mowe Dzieje Koszalina. Redaktorami tomu pierwszego, który ukazał się w 2016 r., obejmującego okres do 1945 r., są Radosław Gaziński Wi Edward Włodarczyk. Tom drugi, który trafił do rąk czytelnika w 2017 r. (chociaż sy- gnowany jest na 2016 r.), obejmujący dzieje miasta po 1945 r., ukazał się pod redakcją naukową Bogusława Polaka. Publikacja została wydana pod patronatem prezydenta Koszalina i sfinansowana z miejskiego budżetu.

Pierwsze, niemieckie, syntezy dziejów miasta miały charakter popularnonaukowy. Christian Wilhelm Haken, ewangelicki pastor w Jamnie, przygotował na zlecenie ówczesnej rady mie- jskiej w Koszalinie opis dziejów miasta. Wydana w Lemgo z okazji jubileuszu 500-lecia lokacji Koszalina w 1765 r. monografia pt.Versuch einer Diplomatischen Geschichte der Königlich Preußischen Hinterpommerschen Immediat- und vormaligen Fürst- und Bischöflichen Resi- denzstadt Cößlin seit ihrer vor fünfhundert Jahren erlangten städtischen Einrichtung, była pier- wszy gruntownym i krytycznym opracowaniem poświęconym historycznej przeszłości Kosza- lina. Johann Ernst Benno (1777–1848) – romantyczny pisarz urodzony w Karlinie, a związany z Koszalinem i tu spoczywający na dawnym cmentarzu wokół biblioteki, w 1840 r. wydał Ge- schichte der Stadt Cöslin von ihrer Gründung bis auf gegenwärtige Zeit1. W 1939 r. ukazało się, skażone duchem panującego wówczas nazizmu, Die Geschichte der Stadt Köslin Fritza Treichela2. W 1966 r. środowisko pochodzących z Koszalina Niemców wydało rocznicową syntezę w opracowaniu Franza Schwenklera3. Czas polskich syntez historii miasta otwiera w 1967 r. krótki zarys dziejów Koszalina pod redakcją Henryka Lesińskiego i Bogusława Drewniaka – organizatora Wojewódzkiego Ar- chiwum Państwowego w Koszalinie i jego dyrektora w latach 1961–19634. W 1974 r. ukazała się jeszcze jedna monografia, w której historię naszego miasta pokazano w sposób bardzo popularny5. W 1985 r. Wydawnictwo Poznańskie opublikowało pozycję Koszalin. Rozwój miasta w Polsce Ludowej. Mimo ograniczeń ustrojowych i cenzuralnych tamtego czasu opra- cowanie to nie straciło na aktualności. Autorzy umiejętnie przesunęli punkt ciężkości syntezy na kwestie demograficzne, społeczno-gospodarcze, oświatę, kulturę, rozwój miasta6.

1 J. E. Benno, Geschichte der Stadt Cöslin von ihrer Gründung bis auf gegenwärtige Zeit, Cöslin 1840. 2 F. Treichel, Die Geschichte der Stadt Köslin, Köslin 1939. 3 Köslin (1266–1966). Die siebenhundertjährige Geschichte einer pommerschen Stadt und ihres Kreises, oprac, F. Schwenkler, Minden 1966. 4 Dzieje Koszalina, red. B. Drewniak, H. Lesiński, Poznań 1967. 5 T. Gasztold, A. Muszyński, H. Rybicki, Koszalin. Zarys dziejów, Poznań 1974. 6 H. Rybicki, B. Zdrojewska, E. Z. Zdrojewski, Koszalin. Rozwój miasta w Polsce Ludowej, Poznań 1985. Wydarzenia, omówienia, miniatury 155

Wielkim wydarzeniem w zakresie wydawnictw źródłowych było ukazanie się w 2006 r., opracowanej przez zespół redakcyjny pod kierunkiem Joanny Chojeckiej – dy- rektor Archiwum Państwowego w Koszalinie, Kroniki Wendlanda. Niemcy w przeszłości przymierzali się do tego, ale planów nigdy nie zrealizowali – sprawę sfinalizowali dopiero polscy koszalinianie7. Na tom pierwszy wydanych w 750-lecie Dziejów Koszalina składa się siedem roz- działów. Archeolog Marian Rębkowski w zarysie Zanim powstało miasto wskazuje, że najstarszym śladem obecności człowieka w okolicach dzisiejszego Koszalina jest tak zwany liściak, czyli krzemienny grot strzały do łuku o kształcie przypominającym liść – znaleziony na koszalińskim Rokosowie. Wyznacza on początek historii społecznej w tej części Pomorza, a posługiwali się tego typu grotami łowcy reniferów między koń- cem XII tysiąclecia a połową X tysiąclecia p.n.e. Na postawie odnalezionych śladów kultur archeologicznych M. Rębkowski analizuje rozwój osadnictwa w rejonie dzisiej- szego Koszalina. Ostateczne załamanie się struktur osadniczych schyłku starożytności i zanik związanych z nimi kultur archeologicznych było następstwem wędrówek ludów – na arenie dziejów pojawili się Słowianie. Wyniki wykopalisk na koszalińskiej starówce wykluczają istnienie jakiegokolwiek osadnictwa wczesnośredniowiecznego w miejscu, gdzie w drugiej połowie XIII w. lokowano miasto. Źródła archeologiczne nie dostarczyły także jakichkolwiek przesłanek potwierdzających hipotezę o istnieniu na Górze Chełm- skiej miejsca pogańskiego kultu. Na przełomie XI i XII w. powstała na Górze słowiańska osada. Musiała ona być znaczącym skupiskiem ludności i ważnym punktem osadniczym, gdyż w pierwszej połowie XIII w. wzniesiono w jej obrębie kościół. Najstarsza wzmian- ka źródłowa, w której znajduje się nazwa osady identyfikowanej z Koszalinem, pochodzi z 1214 r. – z dokumentu księcia Bogusława II, na mocy którego klasztorowi premonstra- tensów z Białoboków nadana została wieś Cossalitz. Według M. Rębkowskiego zagadka początków Koszalina do dzisiaj nie została rozwią- zana. Problemem jest lokalizacja najstarszej osady koszalińskiej. Czy najstarszy Koszalin był wsią, grodem czy zespołem osadniczym, w skład którego wchodził zarówno gród, jak i osada czy osady podgrodowe? M. Rębkowski w swoim interesującym tekście twierdzi, że możliwe warianty lokalizacji grodu i wsi można ograniczyć do trzech. We wszystkich kluczowymi punktami są wzniesie- nia Góry Chełmskiej i jej najbliższe otoczenie oraz skupisko osadnicze na północno-wschod- nim brzegu Jeziora Lubiatowskiego. Pierwsza hipoteza zakłada, że gród i wieś, będąca osadą podgrodową, znajdowały się nad Jeziorem Lubiatowskim. Druga hipoteza zakłada istnienie grodu Koszalin nad Jeziorem Lubiatowskim, a wsi Koszalice na Górze Chełmskiej. Nie moż- na także wykluczyć trzeciej ewentualności, w której obydwie osady (gród i wieś) leżały na tej ostatniej, a relikty wałów grodowych nie zachowały się do dzisiaj. W rozdziale Czasy średniowiecza (1266–1523) Rafał Simiński stara się m.in. odpo- wiedzieć na pytanie, na jakim etapie w 1266 r. był proces formowania gminy miejskiej w Koszalinie. Okoliczności lokacji tego miasta odbiegały od warunków powstawania Ko- łobrzegu i Maszewa. Oba te ośrodki w momencie nadania im przywilejów lokacyjnych

7 Eine Sammlung unterschiedlicher die Historie der Stadt Cöslin betreffende Sachen von Johann David Wendland czyli zbiór rzeczy rozmaitych historii Miasta Koszalin dotyczących pióra Johanna Davida Wendlanda, Koszalin 2006. 156 Rocznik Koszaliński 2018 miały już ukształtowane władze miejskie. W przypadku Koszalina jedynymi adresatami dokumentu lokacyjnego byli dwaj zasadźcy. Nie zostały również bliżej określone granice nadań ziemskich poczynionych dla Koszalina. Może to wskazywać, że w bezpośrednim sąsiedztwie przyszłej gminy nie istniały wówczas żadne podmioty prawne, z których inte- resami gospodarczymi musiałby się liczyć biskup kamieński. Wiele miejsca R. Simiński poświęca kultowi maryjnemu na Górze Chełmskiej, wska- zując, że miejsce miało przede wszystkim zapewnić pielgrzymom odpusty – Góra nie była znana jako miejsce cudownych uzdrowień. Bardzo ciekawym wątkiem ujętym przez autora jest rola sanktuarium w regionalnej dyplomacji, wynikająca z usytuowania na pograniczu dominium biskupiego i władztwa książąt słupskich. Położenie to stwarzało korzystne wa- runki do spotkań o charakterze dyplomatycznym i prowadzenia negocjacji. Bardzo ważną rolę w życiu religijnym, społecznym i gospodarczym średniowiecznego Kosza- lina pełnił klasztor cysterek. Wbrew zaleceniom reguły, która określała, że siedziby konwentów cysterskich miały znajdować się w miejscach odludnych, klasztor koszaliński powstał w lokalnym centrum osadniczym – oprócz funkcji duchowej miał również pełnić zadania gospodarcze. R. Simiński charakteryzuje podstawy gospodarki miejskiej i strukturę zawodową miesz- kańców. Przełomowym wydarzeniem w rozwoju Koszalina ku Bałtykowi było nadanie przez biskupa kamieńskiego w 1331 r. mieszczanom koszalińskim wsi Jamno w wieczyste posiadanie, a w latach 1353–1356 zakup przez radę miejską Unieścia wraz z dostępem do wybrzeża morskiego. W swoim rozdziale Rafał Simiński dokonuje bardzo ciekawej analizy społeczeństwa średniowiecznego Koszalina. Miejsce pochodzenia pierwszych mieszczan koszalińskich nie jest znane – wywodzili się ze wsi położonych w najbliższej okolicy miasta lokacyjne- go. Źródła miejskie pozwalają jedynie na częściową rekonstrukcję rodzinnych powiązań mieszkańców Koszalina w średniowieczu – dominowały związki z mieszczaństwem stral- sundzkim. Kontakty utrzymywano także z miastami Meklemburgii, Prus i Brandenburgii. Od momentu lokacji miasta datować można napływ w okolice Koszalina rycerstwa. Ta grupa społeczeństwa średniowiecznego odgrywała istotną rolę w życiu społecznym, go- spodarczym i religijnym miasta. Relacje łączące ją z mieszczanami nie zawsze były jednak przyjazne – potwierdzają to zachowane uroczyste akty wyrzeczenia się zemsty wystawione przez rycerzy dla mieszczan Koszalina. W rozdziale W nowożytnym państwie pomorskim (1523–1653) Radosław Gaziński w bardzo ciekawy sposób opisuje przestrzeń miejską. W drugiej połowie XVI w. i w pierw- szych dziesięcioleciach XVII w. koszaliński zamek stał się główną siedzibą książąt – bi- skupów. Tu rezydowali biskupi, wójtowie, funkcjonował Sąd Biskupi i centralne archiwum biskupie. Gdy w Koszalinie przebywał książę – biskup, stawał się on centrum życia dwor- skiego. Na zamku odbywały się zjazdy stanów księstwa biskupiego. R. Gaziński analizuje rozwój reformacji w mieście – w 1530 r. do Koszalina przybył z Lubeki Nicolaus Klein, który zaczął intensywnie głosić nauki Lutra. Później kiero- wał protestancką parafią powstałą przy Kościele Mariackim. Dłużej katolicyzm utrzy- mał się na terenach przyległych do miasta – jego centrum stała się świątynia na Górze Chełmskiej. Autor dogłębnie przedstawia kwestie organizacyjne i podstawy materialne Kościoła protestanckiego w Koszalinie. Bardzo ciekawym wątkiem jest opisana działal- ność kasy ubogich, której podstawą finansową były depozyty składane przez bogatych mieszczan. Wydarzenia, omówienia, miniatury 157

Dużo miejsca autor poświęca podstawom gospodarczym miasta. Opisuje rozwój rze- miosła i znaczenie rolnictwa – funkcjonowanie cechu rolników, którzy nie mogli sprze- dawać zebranych plonów ani ich ukrywać. Za pracę otrzymywali wynagrodzenie dniów- kowe – częściowo w naturze. Jednym z czynników miastotwórczych, wzmacniających potencjał handlowy, był przechodzący przez Koszalin wielki szlak hanzeatycki – idący od Lubeki do Rygi. Analizując handel, R. Gaziński stwierdza, że Koszalin miał ambicje prowadzenia samodzielnego handlu morskiego. Mimo oporu sąsiadów – Kołobrzegu, Dar- łowa, Słupska – późnośredniowieczny Koszalin utrzymywał kontakty z różnymi miastami. W 1480 r. biskup kamieński potwierdził Koszalinowi uprawnienia dotyczące żeglugi oraz prawa brzegowego. Potwierdzono to jeszcze raz w 1498 r. – wszyscy koszalinianie otrzy- mali wówczas prawo wolnej żeglugi po jeziorze Jamno oraz na otwartym morzu. Mimo ciągle odnawiających się sporów z Kołobrzegiem, Darłowem i Słupskiem, których celem była likwidacja samodzielności polityki morskiej Koszalina, około połowy XVI w. w osa- dzie Czajcze, leżącej na mierzei, powstał mały port do przeładunku towarów. W drugiej po- łowie XVI w., wbrew różnym przeciwnościom, niektórzy burmistrzowie i rajcy prowadzili w ograniczonym zakresie wymianę drogą morską, sięgającą na zachodzie Lubeki i portów duńskich, na wschodzie Gdańska, a na północy Szwecji. Wojna trzydziestoletnia stała się dla rozwoju Koszalina katastrofą – jednym ciągiem przemarszów wojsk, narzucanych kontrybucji i rozprzestrzeniających się zaraz. Szczegól- nie dramatyczne były lata 1637–1638. R. Gaziński podaje, że na przełomie 1639/1640 r. w Koszalinie pozostawało 211 pustych domów, bud i piwnic. W 1659 r., 11 lat po zakończe- niu wojny, w mieście miało zamieszkiwać tylko 80 osób posiadających jego obywatelstwo. Rozdział Okres brandenbursko-pruski (1653–1807) autorstwa Pawła Guta otwiera opis konsekwencji, jakie dla Koszalina miały wygaśnięcie dynastii Gryfitów, decyzje pokoju westfalskiego i umowa między księciem Ernestem Bogusławem de Croy a elektorem Fry- derykiem Wilhelmem z 1850 r. 4 V 1653 r. wojska elektorskie wkroczyły na Pomorze Tylne. Koszalin przestał być miastem rezydencjonalnym biskupów kamieńskich, a stał się jednym z 29. miast Pomo- rza brandenbursko-pruskiego, piątym miastem książęcym w ramach kurii miast prowincji pomorskiej. Postępująca brandenburgizacja prowincji, służąca monarchii absolutystycznej Hohenzollernów, widoczna była nie tylko w społeczeństwie, ale również w organizacji administracji. Wprowadzony w 1712 r. nowy ustrój miasta likwidował samodzielność Ko- szalina. Istniejącą dotąd Radę Miejską zmieniał w Magistrat – organ administracji komu- nalnej, policyjnej i sądowej miasta – odpowiedzialny za sprawne jego funkcjonowanie przed sądami królewskimi. W monarchii Hohenzollernów, mimo degradacji w stosunku do okresu poprzedniego, Koszalin zyskiwał nowe instytucje – w 1720 r. powołano Sąd Nadworny (w 1747 r. powstał przy nim Konsystorz Ewangelicki oraz Kolegium Opiekuńcze), w 1764 r. powstała Depu- tacja Pomorskiej Kamery Wojenno-Skarbowej. Ważnym elementem życia państwowego w Koszalinie i jego okolicach była domena królewska. Od 1713 r. miasto stało się ośrod- kiem stałego stacjonowania oddziałów wojskowych. Paweł Gut przedstawia ciekawą analizę stanu gospodarki Koszalina. W 1717 r. władze miejskie wprowadziły oczynszowanie gospodarstw w miejsce pańszczyzny chłopów. Do- piero odbudowa gospodarki po wojnie siedmioletniej przyczyniła się do rozwoju nowych form produkcji – manufaktur. Handel morski odbywał się głównie statkami obcymi, często 158 Rocznik Koszaliński 2018 armatorów z Kołobrzegu. W związku z przewozem towarów od brzegu Bałtyku do miasta w 1797 r. koszalińscy kupcy zawarli umowę z gminą wiejską Jamno na budowę magazynu i dźwigu oraz stajni dla koni pociągowych na koszt mieszkańców Jamna. Autor dużo miejsca poświęca największej tragedii miasta, jaka zdarzyła się między wojną trzydziestoletnią a czasami napoleońskimi – pożarowi całego miasta 11 X 1718 r. Spotkało się to z odruchem solidarności w całym regionie i z pomocą królewską w wyso- kości 4 tys. talarów wraz ze zwolnieniami podatkowymi. Paweł Gut omawia skutki zniszczeń i kontrybucji wojny siedmioletniej dla rozwoju miasta. Ostatnim akordem wieku oświecenia i czasów fryderycjańskich było wejście wojsk francuskich do Koszalina w 1807 r. W 1811 r. długi miasta spowodowane wojną i okupacją francuską osiągnęły 35 tys. talarów. Tytuł rozdziału autorstwa Edwarda Włodarczyka: Wiek modernizacji (1807–1918) od- zwierciedla jego treść. W 1815 r. podjęto decyzję o ulokowaniu w Koszalinie władz rejen- cji obejmującej 13 powiatów i 23 miasta. O wyborze Koszalina zadecydowało centralne położenie między Kołobrzegiem a Słupskiem. Władze pruskie zdecydowały się na znaczne doinwestowanie miasta, dając impuls do jego rozwoju. Przywilejem królewskim Koszalin otrzymał 67 tys. talarów na budownictwo mieszkaniowe. Kwota ta później została zmniej- szona. W drugiej połowie XIX w. rozwój przestrzenny i urbanistyczny miasta nie otrzymał już następnych nowych impulsów. E. Włodarczyk, pisząc o przestrzeni miejskiej i jej komunikacji, stwierdza że Kosza- lin w XIX stulecie wchodził jako miasto o małym obszarze zamykającym się właściwie w obrębie murów miejskich. W toku dziewiętnastowiecznego rozwoju miasto wyszło poza rozebrane mury. Druga połowa XIX w. miała duże znaczenie w rozwoju miejskiej infra- struktury komunalnej, której istotne składniki budowano pod ziemią. Masową komunika- cję miejską usprawniały sieci linii tramwajowych. Struktura życia gospodarczego w drugiej połowie XIX w. sytuuje Koszalin wśród miast o charakterze administracyjno-rzemieślniczo-handlowym. Jeszcze w pierwszej połowie XIX w. poważną rolę w jego życiu odgrywało rolnictwo. Koszalin był na Pomorzu waż- nym ośrodkiem przemysłu papierniczego. Nie wykorzystano w pełni szansy na to, by mia- sto stało się silnym ośrodkiem przetwórstwa rolno-spożywczego. E. Włodarczyk krytycznie ocenia rolę handlu w kształtowaniu obrazu Koszalina jako ośrodka życia gospodarczego. Koszalin miał niemal zawsze ambicje stania się portem mor- skim. W 1820 r. miejscowi kupcy przedłożyli władzom prowincji pomorskiej projekt budowy portu na jeziorze Jamno. W 1832 r. opracowano kolejny projekt. Koszty realizacji przedsię- wzięcia były jednak zbyt wysokie. Ambicje morskie Koszalina nie mogły być zrealizowane z powodu słabości ekonomicznej miasta i konkurencji Kołobrzegu, Darłowa i Ustki. Dodat- kowym atutem tych portów było przejęcie ich na własność przez państwo pruskie. W latach 60. XIX w. armatorzy z Koszalina znikają z rejestrów pruskiej floty handlowej. Koszalin prowadził ograniczoną wymianę handlową przez inne porty – głównie Kołobrzeg. Wszystkie te czynniki sprawiły, że miasto w drugiej połowie XIX w. nie stało się liczącym ośrodkiem handlu – kilka miast rejencji spełniało tę funkcję znacznie lepiej. E. Włodarczyk omawia czynniki sprzyjające rozwojowi miasta – funkcjonowanie pocz- ty, garnizonu (dopiero przed wojną francusko-pruską w 1870 r. oddano do użytku pierwszy budynek koszarowy), szkolnictwo, kulturę. Zauważa, że w Koszalinie brakowało zawodo- wych zespołów artystycznych. Salę widowiskową miasto otrzymało w 1871 r., ale była ona Wydarzenia, omówienia, miniatury 159 okresowo wykorzystywana także jako zajazd. Trudno znaleźć wśród dziewiętnastowiecz- nych obywateli miasta osoby o znaczących osiągnięciach literackich. Na większą uwagę zasługuje jedynie Johann Ernst Benno. Dwudziestolecie międzywojenne, druga wojna światowa (1918–1945) to przedmiot roz- ważań Kacpra Pencarskiego. Nowy układ granicy polsko-niemieckiej sprowadził Koszalin, jak i całą rejencję koszalińską, do roli obszaru przygranicznego. Tysiące Niemców opuściło tereny przyznane po 1918 r. Polsce, osiedlając się m.in. w rejencji koszalińskiej – to stanowi- ło główną przyczynę wzrostu liczby mieszkańców miasta w latach 20. XX w. K. Pencarski dogłębnie analizuje ustrój i finanse Koszalina w okresie międzywojen- nym. Przełomem było powołanie do życia powiatu miejskiego w 1923 r. Autor omawia kwestie związane z konstruowaniem budżetu miasta – pozytywną stroną rozliczeń z Miej- ską Kasą Oszczędnościową było ograniczenie zewnętrznego zadłużenia miasta, co z kolei uelastyczniało budżet. Granica polsko-niemiecka przecięła organizm gospodarczy Pomorza Wschodniego i Zachodniego. Koszalin i region zostały odcięte od naturalnego zaplecza i rynków zby- tu. Miasto stanęło przed dwoma zasadniczymi problemami – przestawienia działalności podmiotów fizycznych na tory gospodarki pokojowej oraz utrzymania przemysłu. Autor w pogłębionym ujęciu zajmuje się bezrobociem i konfliktami społecznymi. Doświadcze- nia, jakie zdobył samorząd Koszalina w czasie kryzysu w początku lat 20. XX w., zostały wykorzystane później w chwili narastania następnego kryzysu w 1929 r. Czytelnik znajdzie w rozdziale ciekawy wątek związany z działalnością koszalińskich Zakładów Technicznych sprawujących nadzór nad gospodarką komunalną i opis zagad- nień związanych z komunikacją, także regionalną, w tym nieskuteczne starania miasta o powołanie portu lotniczego. Autor nie pozostawia suchej nitki na ówczesnym życiu kul- turalnym. Jedyną placówką kulturotwórczą Koszalina było muzeum – niedoinwestowane i borykające się z kłopotami finansowymi. Praktycznie nie istniało środowisko literackie – większymi sukcesami na tym polu wykazywali się poeci i pisarze przed 1918 r. niż później. W części poświęconej życiu politycznemu przykuwają uwagę fragmenty dotyczące na- zyfikacji miasta. Lokalny samorząd stracił niezależność, wskutek wejścia w życie ustawy o jedności partii i państwa z 1 XII 1933 r., która doprowadziła do połączenia wszystkich funkcji partyjnych z funkcjami państwowymi. Po 1933 r. na barki samorządów zaczęły na- tychmiast spadać do realizacji zadania, w ślad za którymi w ogóle nie kierowano funduszy. Interesujące są uwagi K. Pencarskiego na temat funkcji Koszalina po ewentualnie wy- granej wojnie przez Niemcy. Planowano likwidację rejencji koszalińskiej – część instytucji wyprowadzono z miasta już przed 1945 r. Autor stwierdza: Niewątpliwie zakończenie dru- giej wojny światowej uniemożliwiło dalszą degradację administracyjną miasta. Pierwszy tom Dziejów Koszalina zamyka omówienie Ewy Gniazdowskiej Miasto w źródłach ikonograficznych. Bogaty zestaw ilustracji (łącznie 122) załączony do rozdziału został przygotowany pieczołowicie. Koszalinianie będą tu odnajdywać znane im miejsca – często już po dziejowej metamorfozie. Autorka omówiła te źródła, które mają charakter dokumentacyjny. Starała się ukazać w miarę pełny obraz dawnego Koszalina. Materiał iko- nograficzny umożliwia obserwację kształtu miasta i wyglądu jego mieszkańców – zmienia- jącego się w ciągu stuleci. W rozdziale korekty wymagają te nazwy ulic Koszalina, które podawane są za współczesne, a zostały zmienione po 1989 r. Autorka wymienia dawną ulicę Gwardii Ludowej zamiast obowiązującego patrona, rotmistrza Witolda Pileckiego. 160 Rocznik Koszaliński 2018

Pojawia się także, niefunkcjonująca już w nazewnictwie, aleja Aleksandra Zawadzkiego, a koszalinianie przecież przemieszczają się już aleją Monte Cassino. Redaktorzy Dziejów Koszalina do 1945 r., Radosław Gaziński i Edward Włodarczyk, pracując nad syntezą, zadbali o to co jest potrzebne zwykłemu czytelnikowi, często słabo zorientowanemu w historii regionu. Świetnym pomysłem są tzw. kapsuły czasu, czyli „okien- ka”, w których prezentowane są osoby, urzędy, terminy, pojęcia, zjawiska – np. grzywna, szeląg, denar, łan, prezbiterium, fronton, kamera wojenno-skarbowa, komisariat wojny, bio- grafia biskupa Hermanna von Gleichena czy księcia Bogusława de Croy. Bardzo pomocny sięgającemu po tom będzie zamieszczony w nim Słownik nazw miejscowości powiatu kosza- lińsko-bobolickiego, ziemi sianowskiej oraz ulic i jednostek osadniczych Koszalina. Na drugi tom Dziejów Koszalina składają się trzy części – Historia i polityka, Ludzie i gospodarka, Kultura, oświata, nauka. W części pierwszej Czesław Partacz omawia Życie polityczne miasta 1945–1989 we współpracy z Zenonem Kachniczem, który opracował funkcjonowanie aparatu bezpieczeństwa i formy działalności antykomunistycznej. Polonizacja Koszalina w pierwszych powojennych latach została zakreślona na tle in- stalowanego przemocą i fałszerstwami wyborczymi systemu komunistycznego. Cz. Par- tacz charakteryzuje tło regionalne i ogólnopolskie tego procesu. W niektórych krytycznych opiniach po ukazaniu się Dziejów Koszalina zarzucano autorowi przerost „tła” nad wąt- kiem koszalińskim. Proponowane przez historyka ujęcie jest niezbędne dla zrozumienia genezy systemu władzy. Cz. Partacz analizując rolę środowiska gnieźnieńsko-wielkopolskiego w budowaniu polskości Koszalina, pisze że według wykazu z 15 VI 1945 r. na 68. pracowników Zarządu Miejskiego aż 57. mieszkało poprzednio w Gnieźnie lub jego okolicach, pięciu wywodziło się z innych powiatów województwa poznańskiego, a tylko sześciu pochodziło z innych województw. Szerszy opis osadnictwa, w tym przybycia do miasta ok. 500 osób 10 V 1945 r., znajdziemy w opracowaniach z 1974 r. – Koszalin. Zarys dziejów (autorzy: T. Gasztold, A. Muszyński, H. Rybicki) i z 1985 r. – Koszalin. Rozwój miasta w Polsce Ludowej (auto- rzy: H. Rybicki, B. Zdrojewska, E. Z. Zdrojewski). Rozwój miasta zależał w dużym stopniu od jego funkcji administracyjnej. Dobrym cza- sem był okres od maja 1945 r. do lutego 1946 r., gdy Koszalin był stolicą ośrodka rangi okręgowej (wojewódzkiej). Nowym impulsem stało się powołanie województwa kosza- lińskiego, 6 VII 1950 r. Wraz z nim Koszalin uzyskał postulowane od zakończenia wojny prawa powiatu grodzkiego. Reforma administracyjna wprowadzona ustawą z 28 V 1975 r., w wyniku której zlikwidowano powiaty i utworzono 49 mniejszych województw, automa- tycznie zmniejszała pozycję Koszalina w regionie i państwie. Autor przedstawia dzieje polityczne miasta na tle niewydolnego, fasadowego systemu rad narodowych. Jego kolejne reformy miały zmierzać w kierunku większego uspołecz- nienia i rozdzielenia funkcji partyjnych od publicznych. Efekt był mizerny, a kontroli spo- łecznej żadnej. Resztki samorządu terytorialnego zlikwidowano w drugiej połowie lat 40. XX w. – odrodził się dopiero w 1990 r. Cz. Partacz prowadzi czytelnika przez kolejne po- lityczne „przymrozki” i „odwilże” systemu komunistycznego. Wisienką na torcie, nie tak długo po „polskim październiku”, był awans w 1959 r. Bazylego Hołoda, stalinowskiego aparatczyka z Puław, na I sekretarza KW PZPR w Koszalinie. Autor charakteryzując rozwój miasta, przedstawia olbrzymie osiągnięcia powojenne- go Koszalina, umiejętne wykorzystanie inwestycji związanych z Centralnymi Dożynkami Wydarzenia, omówienia, miniatury 161 w 1975 r., kryzys lat 80. XX w. Cz. Partacz stwierdza, że mimo 35% zniszczenia substancji miasta i całkowitej wymiany ludności, liczba mieszkańców Koszalina już w 1954 r. była wyższa od tej w 1939 r., a w 1965 r. przewyższyła ją o około 20 tys. Uprzednio, by miasto osiągnęło stan 20 tys. mieszkańców, potrzeba było aż blisko 650 lat. Autor odnosi się rów- nież do kwestii lokowania miasta w średniowieczu (s. 55), co jest całkowicie zbędne, gdyż wchodzi w zakres tomu pierwszego Dziejów Koszalina. Koszalin 1989–2015 omawia Bogusław Polak. Ponieważ autor nie ujął kadencji Rady Miejskiej 1998–2002 – o niej słów kilka. Jesienią 1998 r. wybory samorządowe wygrał Sojusz Lewicy Demokratycznej. Prezydentem wybrano Henryka Sobolewskiego. Funkcje wiceprezydentów powierzono Krystynie Kościńskiej, Mieczysławowi Załuskiemu, Jerze- mu Zarodzie. Przewodniczącymi Rady Miejskiej w III kadencji byli: Marek Kęsik, Zbi- gniew Michta, Ryszard Wiśniewski. W związku z utratą statusu miasta wojewódzkiego od 1 I 1999 r. nastąpiła likwidacja ponad 30. instytucji wojewódzkich. Samorząd stanął przed problemem braku dostateczne- go finansowania zadań powiatowych przejętych od administracji rządowej z początkiem 1999 r., koniecznością przejmowania byłych instytucji wojewódzkich – bez zabezpieczenia pieniędzy na ich utrzymanie. Dopiero zagwarantowanie finansowania poprzez budżet mia- sta zabezpieczyło działalność koszalińskich instytucji kultury. W latach 1998–2002 samorząd prowadził bezpieczną politykę kredytową, przeznacza- jąc zaciągnięte kredyty na zadania inwestycyjne, umożliwiające rozwój Koszalina. Duże nakłady finansowe przeznaczano na oświatę. Co roku około 30 mln zł miasto przeznacza- ło na inwestycje i wydatki inwestycyjne. Inwestycje infrastrukturalne obejmowały przede wszystkim uzbrojenie osiedli, porządkowanie gospodarki ściekowej miasta, kanalizacji sa- nitarnej i deszczowej, rozbudowę oczyszczalni ścieków w Jamnie. Oprócz kwot przezna- czanych na inwestycje bezpośrednio z budżetu miasta duże środki pochodziły z budżetów firm komunalnych. 29 III 1999 r. Rada Miejska uchwaliłaStrategię Rozwoju Koszalina do 2015 r., która stała się swoistą konstytucją dalszego rozwoju miasta8. Dzieje samorządu w latach 1998–2002 znajdują szersze opracowanie w postaci artykułu Rafała Marciniaka w bieżącym numerze „Rocznika Koszalińskiego”. Czytelnik zapoznając się z rozdziałem Koszalin 1989–2015, oczekiwałby ujęcia bar- dziej syntetycznego – zdystansowanego, które zapadnie w pamięci nawet, gdy się sięgnie po książkę po kilkudziesięciu latach. Zbytnie odbicie w opracowaniu historycznym bie- żącej polityki zawsze rodzi emocje. Przykładem może być wybór przewodniczącej Rady Miejskiej w grudniu 2014 r. Powołana na to stanowisko Krystyna Kościńska zakwestiono- wała podaną w opracowaniu informację, że głosem decydującym o jej wyborze był głos radnego Mirosława Skórki. Spojrzenie syntetyczne na te lata dziejów miasta nie wchodzi- łoby w ogóle w procedurę wyborczą, odsyłając wyłącznie czytelnika do źródeł. W okresie powojennym wojsko stało się jednym z najważniejszych czynników mia- stotwórczych Koszalina. Funkcję tę charakteryzuje Wojciech Grobelski w rozdziale Wojsko w życiu miasta. Zanim Koszalin stał się garnizonem Wojska Polskiego, najpierw znalazł się w rękach zdobywców z II Frontu Białoruskiego – towarzyszyły temu przemoc i ter- ror wobec Niemców i Polaków. Autor analizuje rozwój garnizonu w okresie powojennym

8 Koszalin współczesny. Realizacja programu Zarządu Miasta w latach 1998-2001, Koszalin 2002, s. 2–15. 162 Rocznik Koszaliński 2018 i szkolnictwo wojskowe. Współcześnie w mieście pozostał jedynie 8 Pułk Przeciwlot- niczy. Od 2004 r. działa Centrum Szkolenia Sił Powietrznych im. Romualda Traugutta. W 1992 r. powołano do życia Centralny Ośrodek Szkolenia Straży Granicznej – od 2006 r. jego patronem jest Marszałek Józef Piłsudski. Część Ludzie i gospodarka otwiera świetne opracowanie Eugeniusza Z. Zdrojewskiego Procesy demograficzne miasta. W rozdziale dokonano wnikliwej analizy przemian demogra- ficznych. Autor wskazał na wielokierunkowe przeobrażenia, w większości korzystne. Dostrze- żono jednocześnie szereg procesów budzących niepokój – wyhamowanie przyrostu rzeczywi- stego, postępujący proces starzenia się społeczności miasta, zbyt wysokie wskaźniki rozpadu związków małżeńskich, ujemne salda migracji zagranicznych, wysoką stopę bezrobocia. Również perspektywy rozwojowe nie napawają optymizmem. Opublikowana w 2005 r. przez Urząd Statystyczny w Szczecinie prognoza do 2030 r. przewiduje stan zaludnienia miasta: w 2015 r. – 103,5 tys., w 2020 r. – 99,7 tys., w 2025 r. – 94,8 tys., a w 2030 r. tylko 88,9 tys. E. Zdrojewski stwierdza, że można mieć tylko nadzieję, że ta prognoza się nie sprawdzi. Trzeba spełnić tylko kilka warunków, a perspektywiczne założenia prognostyczne uda się zanegować. Te warunki to: bardziej dynamiczny rozwój gospodarczy miasta i tworzenie nowych stanowisk pracy, poprawa warunków bytowych ludności (w tym i sytuacji mieszkaniowej) oraz konsekwentna realizacja polityki pronatalistycznej państwa i władz miasta. Patrycjusz Zarębski opisuje Przemiany przestrzenne i urbanistyczne Koszalina 1945–2015. Przedstawia warunki rozwoju Koszalina, ogólną charakterystykę rozwoju przestrzennego po 1945 r., przekształcenia struktury funkcjonalno-przestrzennej, przemia- ny komunikacyjne. Bardzo ciekawą częścią rozdziału jest omówienie koncepcji rozwoju przestrzennego w latach 1945–2015. W 2014 r. Rada Miejska uchwaliła Studium uwa- runkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Koszalina. Planowany główny kierunek rozwoju miasta będzie realizowany na osi północ – południe. Czesław Partacz i Mariusz Surma analizują Przemiany gospodarcze miasta. Bar- dzo ciekawy jest podrozdział Koszalin regionalnym ośrodkiem gospodarczym w latach 1960–1989. Dekada lat 60. XX w. przyniosła szereg inwestycji w przemyśle. Większość z nich lokowano w Koszalinie i Słupsku jako wizytówkach regionu. Poza nimi lokalizacji większych zakładów było niewiele, co stanowiło potwierdzenie braku równowagi struktu- ralno-przestrzennej Pomorza Środkowego, będącej podstawą pogłębiania się procesu pola- ryzacji. Po zmianach podziału administracyjnego z połowy lat 70. XX w. sytuacja zaczęła ulegać pogorszeniu – zwłaszcza w obszarze słupskim. Mimo czynionych wysiłków w ana- lizach założeń polityki gospodarczej i społecznej z początku lat 70. XX w., województwo koszalińskie określane było jako obszar słabego uprzemysłowienia, którego głównym bo- gactwem były zasoby siły roboczej. Po kryzysie z przełomu lat 70. i 80. XX w. zmiana tego stanu rzeczy była już niemożliwa. Potwierdza to rosnące zużycie majątku trwałego regionu środkowopomorskiego, sięgające w niektórych dziedzinach 50%. Większa część wartościowego potencjału gospodarczego skupiona została w największych miastach – głównie w Koszalinie i na Wybrzeżu. Szansa na przekształcenie układu strukturalno-przestrzennego koszalińskiego województwa, jaką dawał system etatystycznej gospodarki, nie została w pełni wykorzystana. Dariusz Magierek analizuje Warunki materialno-bytowe ludności. Zwraca uwagę, że dynamiczny wzrost liczby mieszkań zaznaczył się w Koszalinie jedynie w latach naj- wcześniejszych (1950–1960). Liczba lokali mieszkalnych wzrastała wtedy ponad dwu- Wydarzenia, omówienia, miniatury 163 krotnie. W latach 1960–1985 dostępność placówek ochrony zdrowia nie tylko nie uległa znacznej poprawie, ale w niektórych przypadkach nawet uległa pogorszeniu. Po 1989 r. w mieście pojawił się problem bezrobocia długotrwałego. Najgorsza sytuacja pod tym względem zanotowana została w 1994 r., kiedy to stopa bezrobocia była najwyższa, a osoby długotrwale bezrobotne stanowiły ponad połowę wszystkich zarejestrowanych. Sytuacja zaczęła się poprawiać dopiero od 1997 r. O ile w 1994 r. beneficjentami systemu pomocy społecznej było ponad 9% mieszkańców Koszalina, to w 2014 r. wskaźnik ten spadł do 4%. W 2013 r., w porównaniu do lat poprzednich, uległy poprawie wszystkie wskaźniki warunków mieszkaniowych w mieście. Dostępność infrastruktury ochrony zdrowia ukształtowała się na poziomie wyższym niż w województwie. Pozytywny obraz stanu zdrowia mieszkańców Koszalina burzą informacje dotyczące liczby zgonów na 10 tys. ludności – efekt starzenia się społeczeństwa i zapowiedź wyzwań stojących przed koszalińską ochroną zdrowia. W rozdziale Stanisława Zbiewskiego Zdrowie, sport, turystyka i rekreacja w znikomym stopniu omówiony jest sport w Koszalinie w latach 1993–2014. W tym czasie znaczna część sekcji działających przy koszalińskich klubach sportowych usamodzielniła się i mu- siała zabiegać o zapewnienie środków finansowych na własną działalność. Od sezonu 2003/2004 drużyna koszykarzy AZS Koszalin gra nieprzerwanie w eks- traklasie. W sezonie 2009/2010 zdobyła Puchar Polski, a w sezonie 2012/2013 brązo- wy medal Mistrzostw Polski. W 1998 r. reaktywowano działalność Klubu Uczelniane- go AZS Politechnika Koszalińska (piłka ręczna kobiet). Od 2004 r. zespół występuje w ekstraklasie. Do największych osiągnięć szczypiornistek należą m.in. brązowy me- dal Mistrzostw Polski (2012/2013), Puchar Polski (2007/2008), finał Pucharu Polski (2008/2009), medale na Akademickich Mistrzostwach Europy i Polski. Zawodnicy Klubu Sportowego Piłki Ręcznej „Gwardia” usadowili się w II lidze – w 2012 r. zdo- byli 3 miejsce w Pucharze Polski. Piłkarze nożni KS „Gwardia” do sezonu 1993/1994 rozgrywali mecze w II lidze. Późniejsze kłopoty, także finansowe, spowodowały spa- dek aż do V ligi. W sezonie 2009/2010 wywalczono awans do IV ligi. Koszalińskie judo zawdzięczało swoje sukcesy Ewie Krause – mistrzyni Europy juniorek w Izraelu (1992), mistrzyni Europy seniorek w Gdańsku (1994), V miejsce na Igrzyskach Olim- pijskich w Atlancie (1996). W 1993 r. powstało w Koszalinie Ognisko Sportu i Rehabilitacji Inwalidów „Start”. Sukcesy w Igrzyskach Paraolimpijskich odnosili: Ryszard Fornalczyk, Tomasz Rębisz, Maciej Sochal, Robert Jachimowicz, Kamila Rusielewicz. W Igrzyskach Olimpijskich brali udział reprezentanci środowiska koszalińskiego: An- drzej Radomski – zapasy (1992 – 5 miejsce), Wioletta Sosnowska-Wilk – badminton (1992 – 9 miejsce), Ewa Larysa Krause – judo (1996 – 5 miejsce), Wojciech Natuszewicz – podnoszenie ciężarów (1996), Mariusz Dąbrowski – zapasy (2000), Marek Garmulewicz zapasy (2000), Paweł Spisak – jeździectwo (2004, 2008), Marcin Horbacz – pięciobój no- woczesny (2004, 2008), Sławomir Kuczko – pływanie (2012). Szerszy opis dziejów kosza- lińskiego sportu po 1945 r., autorstwa Krzysztofa Kaczmarka, ukazał się w nr 45 „Rocznika Koszalińskiego”9.

9 K. Kaczmarek, Sport koszaliński po 1945 roku, „Rocznik Koszaliński” 2017, nr 45. 164 Rocznik Koszaliński 2018

Część III Kultura, oświata, nauka otwierają dwa rozdziały poświęcone życiu kul- turalnemu. Lata 1945–1989 omawia Danuta Szewczyk, a okres 1989–2015 Małgorza- ta Kołowska. D. Szewczyk zwraca uwagę, że w okresie stalinowskim kulturę wciągnię- to w służbę marksistowskiej ideologii. Po październiku 1956 r. tę sferę życia traktowano nadal instrumentalnie, ale częściową decentralizację władzy wykorzystano do likwidacji dyskryminacji województwa w dziedzinie finansowania kultury oraz stworzenia- wła snych instytucji i środowisk twórczych, które miały przekształcić Koszalin w pełnopraw- ny ośrodek kultury. Tendencje centralistyczne w sterowaniu kulturą nasiliły się w latach 70. XX w. Pomimo opresyjnej rzeczywistości Koszalin awansował do roli ośrodka kultural- nego, promieniującego na całe województwo. Był to proces przebiegający w kilku etapach – od żywiołowej działalności kulturalnej w okresie pionierskim, przez budowę bazy material- nej i przewagę organizacji masowych i amatorskiego ruchu nad zawodowymi instytucjami – po powstanie i dominację wyspecjalizowanych instytucji kultury i środowisk twórczych. Uruchomiony został potencjał, który wytworzył bogatą ofertę kulturalną. Niektóre przedsię- wzięcia stały się wydarzeniami o randze krajowej, a nawet międzynarodowej. Rozdział autorstwa Małgorzaty Kołowskiej poświęcony kulturze w latach 1989–2015 jest napisany lekkim piórem wytrawnego publicysty. Rok 1989 przyniósł zmiany, których mechanizmy pokazano na przykładzie najważniejszych instytucji kultury działających w Koszalinie – teatru, filharmonii, muzeum, biblioteki, ośrodka kultury. Wraz ze zmianami ustrojowymi zniesiono ograniczenia swobody twórczej. Jednocześnie uległy ograniczeniu funkcje państwa w zakresie mecenatu. Rośnie natomiast, nie bez problemów, rola samo- rządu terytorialnego. M. Kołowska ocenia, że instytucje kultury zyskały na przejściu spod pieczy mecenatu państwowego pod opiekę samorządów. Istotną zmianę przyniosła utrata przez Koszalin statusu miasta wojewódzkiego. Degradacja nie zmniejszyła ambicji koszalinian, by na przekór niedobrym stereotypom wpisanym w pojęcie „powiatowości” pozostać prężnym ośrodkiem kulturotwórczym, niezależnym od nowego centrum decyzyjnego. Nie da się porównać współczesnej oferty kulturalnej miasta do tej z okresu do 1945 r., gdy jedyną stałą instytucją kultury było rachityczne muzeum. Tom drugi Dziejów Koszalina przynosi bardzo ciekawe rozdziały dotyczące lokalnych mediów – prasy, radia i telewizji. Interesującej analizy prasy dokonał Jerzy Rudzik – od pierwocin w 1945 r., po zmiany po 1989 r.; od dzienników po wydawnictwa o charakterze naukowym. Lokalna prasa, jej rozwój i zmiany, zostały ukazane na tle etapów powojennej historii regionu. Czytelnik dowie się m.in. o zjawisku, jakim było ukazujące się w latach 1955–1956 nieregularne pismo w języku niemieckim „Der PGR Arbeiter”, przeznaczone dla Niemców – robotników zatrudnionych w rolnictwie i przy pracach melioracyjnych. J. Rudzik wymienia czasopisma „solidarnościowej” opozycji, w tym tygodnik „Sierpień ‘80”. Jednak tygodnik zasługuje na szersze omówienie, gdyż był to pierwszy tak wiel- ki wyłom w lokalnym prasowym monopolu komunistycznym. „Sierpień ‘80” wydawany był w Koszalinie od 28 maja do 10 grudnia 1981 r. przez Tymczasowy Zarząd Regionu „Pobrzeże”, a następnie Zarząd Regionu „Pobrzeże” NSZZ „Solidarność” w nakładzie 8 –20 tys. egz. Czasopismo miało zasięg regionalny, obejmowało woj. koszalińskie. Łącz- nie ukazało się 29 numerów. Redaktorem naczelnym był Wiesław Romanowski. Koszalińskiej radiofonii poświęcony jest rozdział autorstwa Anny Makochonik. Do lat 90. XX w. Radio Koszalin było jedyną rozgłośnią w mieście. Pojawiło się trzy lata Wydarzenia, omówienia, miniatury 165 po utworzeniu województwa. Działało pod cenzorską lupą i kontrolą PZPR, realizując linię polityczną. Z drugiej strony było najważniejszym medium śledzącym i utrwala- jącym wątki miejscowej historii. Spełniało także olbrzymią rolę w sferze kultury – ar- chiwa radia to zapis dziejów koszalińskiej kultury. Od momentu powstania w latach 50. XX w, redakcji artystycznej radio wspierało debiutantów, współpracowało ze wszyst- kimi instytucjami kultury – szczególnie z filharmonią i teatrem. Rozgłośnia przeżywała burzliwe wydarzenia lat 1980/1981 i stanu wojennego. Po zmianach ustrojowych i wła- snościowych w 2015 r. w Koszalinie nadawało pięć stacji radiowych, wszystkie dostępne on-line: Polskie Radio Regionalne Rozgłośnia Radio Koszalin, Radio Plus, Radio Eska, RMFMaxx Pomorze i Radio Jantar (internet). Nie przetrwały w radiowej przestrzeni lokalne stacje prywatne. Za to swoje miejsce przez ponad 60 lat, w niełatwej rzeczywi- stości medialnej i politycznej, odnajdywało radio publiczne. Dzieje lokalnej telewizji są przedmiotem rozważań Antoniego Górkiewicza. Najdłu- żej w Koszalinie i regionie funkcjonuje Telewizja Polska Oddział w Szczecinie, która ma w naszym mieście swoją redakcję zamiejscową. W 1963 r. powstał w Koszalinie Punkt Korespondencki „Dziennika Telewizyjnego”, a w 1972 r. utworzono Redakcję Telewizyj- ną w ramach koszalińskiej Rozgłośni Polskiego Radia i Telewizji. W 1983 r. koszalińska redakcja została wchłonięta przez OTV Szczecin i w jego strukturach istnieje do dzisiaj. A. Górkiewicz omawia rozwój telewizji prywatnych po 1989 r. W latach 1991–1993 r. działała w mieście Telewizja Koszalin, powstała dzięki fundacji. W okresie 1995–2000 swój program nadawała Telewizja Bryza. W 1998 r. powstała Telewizja Kablowa MAX. Jest typową telewizją miejską – informuje o ważnych wydarzeniach i problemach doty- czących mieszkańców Koszalina i okolic. Z rynkiem koszalińskim związana jest również szczecinecka telewizja Gawex. Oświatę i naukę omawia Michał Polak. Autor charakteryzuje początki polskiego szkol- nictwa w mieście, związane z przybyciem grupy nauczycieli z Gniezna. Pierwszą polską placówką edukacyjną na terenie Koszalina była szkoła podstawowa przy ulicy Podgórnej. Jeszcze w 1960 r. zarejestrowano w mieście 723 analfabetów. M. Polak analizuje rozwój szkolnictwa podstawowego, średniego, zawodowego na tle zmian polityczno-ustrojowych i przeprowadzanych reform oświatowych. Omawia znaczenie pojawienia się szkolnictwa niepublicznego. Ciekawą częścią rozdziału jest przedstawienie rozwoju i przekształceń ko- szalińskiej oświaty w latach 1945–2015 na przykładzie wybranych szkół oraz omówienie początków aktywności naukowej w mieście. Autor prezentuje dzieje szkolnictwa wyższe- go, rolę Archiwum Państwowego i Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego. Rozdział jest napisany przejrzystym i komunikatywnym językiem – z syntetycznym ujęciem tendencji rozwojowych oświaty i nauki. Oprócz zdjęć omawianą tematykę przybliżają czytelnikowi opracowane przez autora schematy. Dzieje Kościołów i związków wyznaniowych w Koszalinie opisuje Lech Bończa- -Bystrzycki. Tytuł rozdziału, Życie religijne, nie był konsultowany z autorem. Życie religijne jest przedmiotem badań socjologii religii, a nie dociekań historycznych. Uwa- gę czytelnika przykuje podrozdział Duchowieństwo, w którym zostały ukazane często dramatyczne losy duchownych w okresie reżimu komunistycznego, ich postawy, po- lityka władz, ingerencja służb, walka Kościoła o obsadę koniecznych dla działalności duszpasterskiej stanowisk – blokowanych przez władze. Autor zarysowuje zachowania duchownych w okresie przełomów i konfliktów społecznych. Dla czytelnika bardzo in- 166 Rocznik Koszaliński 2018 teresującym wątkiem jest opis losów koszalińskich ojców franciszkanów – stawiających zdecydowany opór komunizmowi i poddawanych przez władze rozlicznym szykanom. Po okresie walki z Kościołem ograniczeń w jego działalności i zmianie ustroju, w latach 1990–2009, w Koszalinie założono aż sześć nowych parafii. Autor analizuje także rolę Ko- szalina jako miasta biskupiego (od 1972 r.) i wpływ tej funkcji na integrację społeczeństwa. Symbolem zmian stało się odzyskanie przez Kościół szczytu Góry Chełmskiej i powsta- nie tam kaplicy Sanktuarium Przymierza – związanej z kultem maryjnym, konsekrowanej w 1991 r. przez papieża Jana Pawła II w czasie jego wizyty w Koszalinie. Na 750. rocznicę lokacji miasta do rąk czytelników trafiło, długo oczekiwane od upadku komunizmu, opracowanie dziejów Koszalina. Obydwa tomy różnią się nie tylko zakresem czasowym historycznych rozważań, ale także redakcyjnie. Redaktorzy tomu pierwszego (do 1945 r.) „żelazną ręką” prowadzili autorów rozdziałów (w tym również siebie) do nadania pracy merytorycznego i redakcyjnego oblicza syntezy. Sprzyjał temu podział tomu na tylko siedem rozdziałów. W trudniejszej sytuacji znalazł się redaktor tomu drugiego (po 1945 r.). Historia najnowsza zawsze budzi emocje uczestników, świadków, depozytariuszy rodzinnych tradycji. Tom drugi dzieli się wprawdzie na trzy części, ale rozdziałów ma aż piętnaście. Na tle wielości rozdziałów redaktor naukowy drugiego tomu dał autorom większą autonomię merytoryczną niż redakcja tomu pierw- szego. Dlatego w ujęciu dziejów Koszalina po 1945 r. mamy lekkie przesunięcie od uję- cia ściśle syntetycznego w kierunku zbioru studiów. Ale jest to ocena względna – na tle lektury tomu poświęconego okresowi do 1945 r. Być może w tomie drugim należałoby kontynuować tzw. kapsuły czasu znane z tomu pierwszego – ułatwiłoby to poruszanie się czytelnikowi słabo zorientowanemu w tematyce. Dobrze, że na czas tak wielkiego święta, jakim była 750. rocznica lokacji naszego miasta, wydano Dzieje Koszalina – na- jobszerniejszą syntezę z dotychczasowych i bez żadnych ingerencji cenzorskich ani po- litycznych. Należy mieć nadzieję, że w przyszłości ukaże się kolejna monografia, która przyniesie nowe spojrzenie oparte na nowych źródłach. Xxxxxxxxxxxxx 167

Jerzy Rudzik Wystawa z okazji 100 lat polskiej palestry. Adwokaci Polscy Ojczyźnie

o Koszalina zaledwie na kilka dni zawitała ogólnopolska wystawa Adwo- kaci Polscy Ojczyźnie połączona z blokiem obchodów 100-lecia odrodzo- nej Adwokatury Polskiej i 65-lecia koszalińskiej Izby Adwokackiej (10-16 kwietnia 2018 r.). 24 grudnia 1918 r. Naczelnik Państwa Józef Piłsudski podpisał Dekret w Przedmiocie Statutu Tymczasowego Palestry Państwa DPolskiego. Zaledwie kilkanaście dni wcześniej, gdy powrócił z odosobnienia w Mag- deburgu do Warszawy, gdzie przejął władzę od Rady Regencyjnej i powiadomił świat o powstaniu niepodległego państwa polskiego.

Po 123 latach niewoli wyłoniła się z niebytu wolna Polska, a wraz z nią tworzyły się zalążki nowego systemu prawno-ustrojowego, w którym ważną rolę zaczęła odgrywać pol- ska adwokatura. Zwiedzający mógł obejrzeć zgromadzone na wystawie zdjęcia wedle pew- nych reguł chronologicznych i problemowych. Na całość ekspozycji składają się fotogramy i biogramy, dzięki którym przyglądamy się losom i udziałowi adwokatów, szerzej ujmu- jąc – prawników – w tworzeniu, rozwijaniu i umacnianiu państwowości polskiej od po- czątku, po czasy najnowsze. Poznajemy zasługi mecenasów, ich koncepcje i przemyślenia ustrojowe, prawne i społeczne; propozycje, co do mechanizmów funkcjonowania państwa. Nazwy bloków tematycznych określają czas, sposób i formę zaangażowania adwokatów w problemy ojczyzny, stojące przed nią wyzwania. Wystawa składała się z sześciu takich segmentów. Oto one: W dawnych czasach; W odbudowie Polski i życiu publicznym II Rze- czypospolitej; II wojna światowa; Przeciw komunizmowi, w Polsce Ludowej; W nauce; W literaturze; W sztuce; W sporcie. Można dyskutować, czy był to najlepiej dobrany klucz do zapoznania się z dziejami adwokatury. Trudno jednak zaprzeczyć bogactwu i zróżnico- waniu materiałów ikonograficznych. Uzasadnione jest też przekonanie, iż we wszystkich etapach dziejów państwa udział adwokatury był widoczny. Jednym z praojców palestry jest Paweł Włodkowic z Brudzewa, wybitny prawnik z XV w., rektor wszechnicy krakowskiej, uczony, dyplomata, twórca doktryny uznającej prawo wszystkich narodów do życia w pokoju (także pogańskich). Potępiał krzyżacką ideę nawracania mieczem na wiarę katolicką. Włodkowic przyczynił się do umocnienia pozycji Polski w Europie. Nie ustępował mu działający nieco później Jan Ostroróg, pisarz politycz- ny, poseł, wojewoda i starosta poznański. Jest autorem Memoriału o urządzaniu Rzeczy- pospolitej, w którym opowiadał się za wzmocnieniem władzy królewskiej przy osłabianiu możnowładztwa, za reformami skarbowymi, wojskowymi, usunięciem obcych wpływów z życia państwowego i kościelnego. Wśród szczególnie zasłużonych w późniejszych wie- kach znajdzie się niewątpliwie pisarz, polityk, adwokat, twórca hymnu narodowego Jó- zef Wybicki. Żołnierz powstania kościuszkowskiego, Legionów Polskich we Włoszech. Po utworzeniu królestwa polskiego z carem jako królem namiastki państwa polskiego w 1816 r. stanął na czele Sądu Najwyższego. 168 Rocznik Koszaliński 2018

W odbudowie II Rzeczypospolitej i w jej życiu publicznym aktywni byli adwokaci i prawnicy różnych specjalności, znani politycy. Stanisław Patek, zwolennik Piłsudskiego i jego myśli niepodległościowej, minister spraw zagranicznych z początku lat 20. XX w., ambasador w Tokio, Zygmunt Seyda zasiadał w sejmie pruskim przed I wojną światową, członek kierownictwa Naczelnej Rady Ludowej w Poznaniu, zasiadał w Komisji Konsty- tucyjnej Sejmu RP, jeden z autorów Konstytucji marcowej z 1921 r., długoletni poseł do Sejmu RP. Warto na dłużej zatrzymać się przy biografii Stanisława Cara, głównego twórcy Kon- stytucji kwietniowej z 1935 r., ówczesnego ministra sprawiedliwości, a od 1926 r. sze- fa kancelarii prawnej marszałka Piłsudskiego. Inną znakomitością tamtych czasów był Wojciech Trąmpczyński, adwokat, wybitny działacz niepodległościowy, marszałek Sejmu Ustawodawczego, później marszałek Senatu RP. Z przedwojennej palestry trzeba wspo- mnieć Józefa Stanisława Retingera, twórcę prawa wekslowego w Galicji, ojca Józefa Hie- ronima Retingera, zaufanego doradcy gen. Władysława Sikorskiego w latach, kiedy kiero- wał rządem emigracyjnym w Londynie. Najbardziej utytułowanym w tym gronie jest Władysław Raczkiewicz, marszałek Se- natu RP, prezes Światowego Związku Polaków z Zagranicy, który został prezydentem RP na uchodźstwie na mocy Konstytucji kwietniowej. Był głową państwa do 1947 r., choć w lipcu 1945 r. alianci wycofali swoje uznanie dla władz RP. Piękną, a zarazem dramatyczną, kartę działalności niepodległościowej zapisał Stefan Korboński, powstaniec śląski, obrońca praw Lwowa, w okresie okupacji hitlerowskiej organizator łączności radiowej z Londynem, członek władz Państwa Podziemnego, szef Kierownictwa Walki Cywilnej. W 1947 r. uciekł z Polski rządzonej przez komunistów. Aktywny uczestnik życia politycznego na emigracji. W 1954 r. został przewodniczącym delegacji polskiej Zgromadzenia Europejskich Narodów Ujarzmionych. Traf zrządził, że wśród 16. przywódców polskiego Państwa Podziemnego sądzonych w Moskwie w lipcu 1945 r. znalazło się kilku adwokatów, w tym Antoni Pajdak, Adam Bień, Józef Chaciński, Zbigniew Stypułkowski. Pajdak po powrocie do kraju w latach 70. XX w. był jednym z założycieli Komitetu Obrony Praw Człowieka i Obywatela. Mecenasi przeciwstawiali się komunizmowi, płacąc za to latami więzienia i szykan. Znakomitym obrońcą w procesach poznańskich okazał się Stanisław Hejmowski, co przy- płacił prześladowaniami i przedwczesną śmiercią. Zasługami w obronie praw demokra- tycznych i obywatelskich legitymowali się m.in. Roman Łyczywek, Witold Bayer, Maria Teresa Budzanowska. Nieco później do głosu doszło pokolenie odważnych, błyskotliwych, świetnie przygotowanych obrońców, takich jak Jan Olszewski, późniejszy premier rządu polskiego, który oskarżał morderców ks. Popiełuszki podczas procesu toruńskiego, czy mecenas Edmund Wende znany z błyskotliwej obrony opozycjonistów politycznych. Barwną postacią wywołującą swego czasu wielkie emocje był starszy od nich mecenas Władysław Siła-Nowicki. Przedwojenny adwokat, polityk, żołnierz AK, powstaniec war- szawski. Po wojnie założył Stronnictwo Pracy, konspirował w WIN. Uwięziony przez UB cudem uniknął egzekucji. Na skutek interwencji komunistki Zofii Dzierżyńskiej (daleka rodzina) Bierut karę śmierci zamienił na dożywotnie więzienie. Wrócił do zawodu, bronił opozycjonistów z KOR i „Solidarności”. Brał udział w obradach Okrągłego Stołu. Trzeba jeszcze wyodrębnić grupę adwokatów o wielkim dorobku naukowym, arty- stycznym, literackim. Na przykład Zygmunt Hofmokl-Ostrowski przeżył z rozmachem Wydarzenia, omówienia, miniatury 169

90 lat w różnych wcieleniach: świetnego obrońcy, poczytnego pisarza (30 książek), rzeźbia- rza (liczne dzieła i wernisaże). W latach 30. XX w. prowadził w stolicy znaną kancelarię ad- wokacką. Po II wojnie światowej nadal czynny obrońca, uczestniczył w głośnych procesach o podłożu sensacyjnym i obyczajowym – sprawa Mazurkiewicza. Jan Brzechwa (Jan Lesman) kojarzony głównie z poezją, bajkami i wierszami dla dzie- ci, przed II wojną prowadził własną kancelarię adwokacką. Specjalizował się w prawie cywilnym i obronie praw autorskich. Pisał teksty satyryczne, piosenki i skecze. Jako Jan Brzechwa zaczął się podpisywać za namową stryjecznego brata, Bolesława Leśmiana. Po wojnie udzielał się na forum międzynarodowym jako wybitny ekspert tematyki praw autor- skich, a w kraju piastował stanowisko przewodniczącego zarządu ZAIKS. Jeszcze jedna ciekawa postać po części związana z Pomorzem Środkowym to Jerzy Waldorf-Preyss. Publicysta, krytyk muzyczny, komentator życia muzycznego w Polsce i na świecie. Przyjeżdżał na festiwale muzyczne do Słupska, był ich niestrudzonym ambasa- dorem. Zasłużył się też jako założyciel Społecznego Komitetu Ochrony Starych Powązek. W palestrze koszalińsko-słupskiej godności parlamentarne długo sprawowali: znana z udziału w procesach politycznych, Anna Bogucka-Skowrońska, a także Piotr Zientarski. Jakiś czas temu odszedł powszechnie szanowany obrońca działaczy koszalińskiego podzie- mia niepodległościowego, mec. Zbigniew Juszkiewicz. Przed 10 laty gościła w Koszalinie wystawa Adwokaci polscy ojczyźnie z okazji 90-lecia polskiej palestry. Napisałem wtedy, że dobrze przysłużyli się swojej ojczyźnie i regionowi. Myślę, że można tę opinię podtrzymać i dzisiaj.

Wystawa Adwokaci Polscy Ojczyźnie była eksponowana w Centrum Kultury 105 w Koszalinie, 12–15 kwietnia 2018 r. Główne uroczystości jubileuszowe odbyły się 14 kwietnia 2018 r. Po mszy w kościele św. Józefa adwokaci i goście przenieśli się do BTD, gdzie wręczono odznaki Adwokatura Zasłużonym, a wcześniej poświęcono ufundowany sztandar, który odtąd ma towarzyszyć ważnym wydarzeniom w regionie środkowopomorskim. 170 Rocznik Koszaliński 2018

Bronisław Malinowski Działalność Muzeum Regionalnego w Bobolicach w 2018 r.

obolice nie posiadają znaczących obiektów zabytkowych, dlatego główną funkcję promującą miasto i powiat koszaliński pełni bobolickie muzeum. W 2018 r. upłynęło 16 lat od jego utworzenia. Placówka, chociaż bardzo młoda, może poszczycić się znacznymi osiągnięciami. Zgromadzono w niej kilka tysięcy eksponatów i różnych dokumentów w działach: archeologicz- Bnym, etnograficznym, historii miasta. Posiada też własną galerię, w której eksponowa- ne są obrazy malarzy współczesnych, uczestniczących w znanych bobolickich plene- rach malarskich w latach 80. XX w. Muzeum, jako jedyne w kraju, posiada stały dział sztuki więziennej. Oprócz wymienionych działów ma kącik przyrodniczy, w którym są eksponowane okazy geologiczne z terenu Polski i różnych krajów ofiarowane przez turystów. Nowością jest tworzony dział maszyn i narzędzi rolniczych. Rozbudowuje się również księgozbiór biblioteki muzealnej.

W zakresie działalności podstawowej dominującymi formami pracy są: działalność naukowa (obejmująca wydawanie własnych publikacji, artykułów, prezentacji multime- dialnych oraz udział w konferencjach); oświatowa (udostępnianie zbiorów zwiedzającym, lekcje muzealne dla młodzieży szkolnej, prelekcje tematyczne wygłaszane w muzeum i poza nim, wieczory muzealne i inne); wystawiennicza (organizacja wystaw czasowych i okresowych). W latach 2002–2017 z różnych form działalności muzeum skorzystały 16 902 osoby, w tym z lekcji muzealnych 5966 uczniów, wystawy zwiedziły 3702 osoby. W minionych latach muzeum działało w trudnych warunkach. Nie posiadało własnego lokalu, dysponowało szczupłą powierzchnią wystawienniczą i magazynową. Osiągnięte rezultaty w jego działalności należy więc uznać za pomyślne. Rok 2018 był dla muzeum również pomyślny. Pracownicy opublikowali siedem arty- kułów na tematy historyczne (B. Malinowski – 6, Sandra Fir –1), opracowano prezentację multimedialną pt. Od upadku Rzeczypospolitej do odzyskania niepodległości, poświęco- ną setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, opracowano Sprawozdanie z działalności Muzeum Regionalnego w Bobolicach w roku 2017 i opublikowano w „Ko- szalińskich Zeszytach Muzealnych” (t. 39, 2018). Przygotowano Informację o współpracy Muzeum Regionalnego w Bobolicach z jednostkami penitencjarnymi Koszalińskiego Okrę- gu Służby Więziennej i rozesłano zainteresowanym. W 2018 r. muzeum odwiedziło łącznie 2449 osób, przeprowadzono 41 lekcji muzealnych dla 711 uczniów, wygłoszono sześć pre- lekcji o tematyce historycznej dla 154 osób. Zwiedzającym zaoferowano cztery wystawy obce: W kręgu tajemnic (o kulturze Gotów), wypożyczoną z Muzeum w Koszalinie; Legen- da o św. Wojciechu wypożyczoną z Muzeum Początków Państwa Polskiego w Gnieźnie; Symbole naszej historii – godło, barwa, hymn, wypożyczoną z Oddziału IPN w Koszalinie i Marsz do Niepodległej Polski po Latach Niewoli – wypożyczoną z Zakładu Karnego w Czarnem. Wystawy te zwiedziło 1229 osób. Wydarzenia, omówienia, miniatury 171

W 2018 r. muzeum zorganizowało 37 spotkań różnotematycznych. Wymieńmy tylko niektóre. 29 maja z inicjatywy kierownika muzeum odbyło się spotkanie z koszalińskim starostą Marianem Stanisławem Hermanowiczem, honorowym patronem muzeum. W spo- tkaniu wzięli udział: Zenon Dropko i Kamil Jesionowski – przedstawiciele Rady Powia- tu, burmistrz Bobolic Mieczysława Brzoza i skarbnik Beata Sempołowicz, radny Rady Miejskiej Krzysztof Czajkowski, Izabela Helman – dyrektor M-GOK i Renata Kowalska – przewodnicząca Rady Muzeum. Okazją do tego spotkania była kończąca się jesienią ka- dencja samorządu terytorialnego, natomiast głównym tematem była złożona przez kierow- nika muzeum informacja o wykorzystaniu dotacji celowej przyznawanej muzeum przez powiat w kwocie 10 tys. zł rocznie. W ciągu czterech lat finansowania dotacja ta wynio- sła 40 500 zł i, jak podkreślił kierownik, została wykorzystana racjonalnie i oszczędnie. Z kwoty tej sfinansowano: oprawę w ozdobne ramy 34 obrazów, zakupiono do Galerii i działu Sztuka Więzienna szyny do zawieszenia obrazów, wymieniono oświetlenie, zaku- piono stelaże i antyramy, sfinansowano obudowę wejścia do sali wystaw i inne. W dyskusji głównym mówcą był starosta Marian Hermanowicz. Podkreślił, że dotacja została właści- wie wydatkowana, przez co muzeum stało się bogatsze i piękniejsze. Zapewnił również, że i w 2019 r. dotacja powiatu dla muzeum zostanie utrzymana. Na zakończenie stwierdził, że bobolickie muzeum będzie uznane jako wiodące w powiecie koszalińskim. Od 2011 r. muzeum współpracuje z Zakładami Karnymi Koszalińskiego Okręgu Służ- by Więziennej. Współpraca obejmuje organizację w muzeum wystaw sztuki więziennej, prelekcje wygłaszane przez muzealników dla więźniów na tematy historyczne, zarów- no w lokalu muzeum oraz w zakładach karnych, prezentacja eksponatów i wystaw dla grup więźniów. Z tej okazji 20 czerwca złożył wizytę w muzeum płk Jacek Wiśniewski, nowy okręgowy dyrektor Służby Więziennej w Koszalinie. Towarzyszyła mu rzecznicz- ka prasowa, kpt. Izabela Wojtalik-Loranc. Kierownik muzeum zapoznał gości z organi- zacją muzeum, omówił niektóre formy działalności oraz dorobek w zakresie współpracy z zakładami karnymi, a szczególnie z Zakładem Karnym w Starem Bornem i Oddzia- łem Zewnętrznym w Dobrowie Aresztu Śledczego w Koszalinie. Podkreślił również, że oba zakłady udzielają muzeum cennej pomocy w zakresie konserwacji i renowacji eksponatów oraz wykonują nieodpłatnie makiety niektórych historycznych budowli nie- gdyś istniejących w Bobolicach. Na zakończenie wizyty płk J. Wiśniewski zapewnił, że współpraca zakładów karnych z muzeum będzie kontynuowana, gdyż ma duże znaczenie w procesie resocjalizacji więźniów. W 2018 r. muzeum wzbogaciło się o 269 eksponatów. Są to różne przedmioty o cha- rakterze zabytkowym, obrazy i dokumenty. Do najcenniejszych należą: kompletna doku- mentacja opisowa i graficzna wystawy archeologicznej Dziedzictwo archeologiczne rejo- nu Bobolic, przekazana przez Instytut Prahistorii Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, obraz Artyści ofiarowany przez malarza Marka Wawryna z Elbląga, dwa sztandary – Ochotniczej Straży Pożarnej w Bobolicach i Koła Związku Byłych Żołnierzy Zawodowych i Oficerów Rezerwy Wojska Polskiego w Szczecinku. Obecnie w zbiorach bobolickiego muzeum jest pięć sztandarów. Wszystkie są wyeksponowane w Galerii. Dział narzędzi i maszyn rolniczych (w organizacji) wzbogacił się o zabytkowy śrutownik do ziarna zbóż, ofiarowany przez Piotra Kunca z Porostu. Ponieważ był zdekompletowany, zaszła konieczność jego renowacji. Prace te wykonano pieczołowicie w Zakładzie Karnym w Starem Bornem. 172 Rocznik Koszaliński 2018 Xxxxxxxxxxxxx 173

KALENDARIUM 174 Rocznik Koszaliński 2018 KalendariumXxxxxxxxxxxxx 2016 175 DZIAŁO SIĘ W KOSZALINIE ANNO DOMINI 2018

STYCZEŃ

1.01. Zgodnie z wieloletnią tradycją koszalińskie morsy przywitały nowy rok kąpielą w Bałtyku. Morze oszczędziło śmiałków, bo temperatura wody była powyżej zera. 2.01. Nowa poradnia opieki paliatywnej została otwarta przy Hospicjum im. św. Maksymi- liana Kolbego. Do placówki można zgłaszać się trzy dni w tygodniu. To drugi taki punkt w Koszalinie. Pierwszy działa w szpitalu. 5.01. Już 33. porozumienie między szkołami a firmami, instytucjami czy organizacjami, które tworzą lokalny rynek pracy, zawarli: spółka Mojsiuk i Zespół Szkół nr 9, po- pularny „elektronik”. 6.01. Od katedry pw. NPNMP do kościoła ojców franciszkanów wiódł miejski orszak Trzech Króli. Pochód wiernych w tekturowych koronach zakończył się słodkim po- częstunkiem. 8.01. Przyznano doroczne nagrody Koszalińskie Orły 2017. Laureaci to: spółka MPS In- ternational (gospodarka), TED Koszalin (innowacja), Obserwatorium Astronomicz- ne (edukacja i oświata), klub piłkarski Gwardia Koszalin (sport) i Stowarzyszenie Koszalińskie Centrum Wolontariatu (społeczna odpowiedzialność). 8.01. Miasto zyskało nową markę promocyjną. Logo „Koszalin Centrum Pomorza”, zastą- piło obowiązujące dotychczas „Koszalin miasto zielone”. 9.01. Prezydent Piotr Jedliński i ksiądz proboszcz Dariusz Jastrząb podpisali umowę o udzieleniu przez miasto dotacji 300 tys. zł na prace konserwatorskie, restau- ratorskie i roboty budowlane w katedrze pw. NPNMP. Ogólna wartość robót to 3 mln zł. 9.01. Uroczyste podpisanie Deklaracji koszalińskiej przez partie polityczne i organiza- cje społeczne w Koszalińskiej Bibliotece Publicznej poprzedziło spotkanie z prof. Andrzejem Rzeplińskim, gościem Komitetu Obrony Demokracji. 9.01. Szkoła Podstawowa Integracyjna nr 21 świętowała 25-lecie istnienia. Uroczystości jubileuszowe miały miejsce przy ul. Podgórnej, dokąd w roku szkolnym 2017/2018 placówka przeniosła się z ulicy Spasowskiego. 12.01. Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej otworzyło spopielarnię zwłok. Punkt mieści się przy budynku administracyjnym spółki na Cmentarzu Komunalnym. Obiekt kosztował około 2,3 mln zł. 13.01. Na Rynku Staromiejskim pikieta pod hasłem Mam dość! zgromadziła około 30 osób. Był to protest przeciwko odrzuceniu obywatelskiego projektu ustawy o świadomym macierzyństwie pn. Ratujmy kobiety. 14.01. Pokazy, występy, licytacje i kwesty – tak przebiegał 26. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w mieście. Gwiazdą koncertu był zespół Kombi. 15.01. Rozpoczęły się dwutygodniowe ferie zimowe. 16 tysięcy 176 uczestników mają zgromadzić imprezy, które miasto przygotowało dla najmłodszych. Ratusz przezna- czył na ten cel 123,28 tys. zł. 176 Rocznik Koszaliński 2018

15.01. Monika Tkaczyk, prezes Zarządu Obiektów Sportowych, podała, że koszaliński Park Wodny w 2017 roku odwiedziło 405 tysięcy gości, czyli 15 tysięcy osób wię- cej niż w 2016. 16.01. W całym kraju zebrano ćwierć miliona podpisów, natomiast w regionie – kosza- liński Obywatelski Komitet Inicjatywy Ustawodawczej zebrał 7 tysięcy podpisów za kontrprojektem Ustawy dezubekizacyjnej. To sprzeciw wobec zapisów prawa o odpowiedzialności zbiorowej za pracę w służbach PRL. 17.01. Na miejskim podwórku, pomiędzy ulicami: Laskonogiego 1-5, Zwycięstwa 74-80 i 1 Maja 2-4 powstanie atrakcyjny Ogród Społeczny. Z inicjatywy mieszkańców, w ratuszu podpisane zostało porozumienie w sprawie realizacji przedsięwzięcia z inicjatywy członków Stowarzyszenia „Na Przykład” współpracujących z grupą KOSZ/Koszaliński Ogród Społeczności. 18.01. Koszaliński samorząd otrzymał ponad 3,3 mln zł z puli unijnej na rozwój oświaty i edukacji. Wartość zgłoszonego projektu na realizację dostosowania kształcenia za- wodowego do potrzeb rynku pracy to blisko 4 miliony. Beneficjentami będą ucznio- wie zespołów szkół nr 9 i 10. 19.01. Fabryka okien i drzwi PUF wyda blisko 3,5 mln zł, bo szykuje się do kolejnej biz- nesowej ekspansji na Zachód i wdraża technologię do wyrobu okna Square 2. Pro- ducent zawarł umowę i zyskał wsparcie 1,3 mln zł z funduszy unijnych, w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2014–2020. 20.01. Zainteresowanie wzbudził pokaz filmowy w Muzeum członków Stowarzyszenia Grupa Rekonstrukcji Historycznych GRYF i studia JART. To amatorska produkcja pt. Pierwsza powojenna konspiracja niepodległościowa w Koszalinie, która opo- wiada o losach żołnierzy antykomunistycznego podziemia. 20.01. Delegacja górników kopalni „Wujek” przyjechała na doroczne obchody 32. rocz- nicy śmierci Janka Stawisińskiego, który po postrzale podczas pacyfikacji kopalni w stanie wojennym zmarł 25 stycznia 1982 r. 22.01. Komendant miejski policji mł. insp. Krzysztof Sieląg, w obecności samorządow- ców i przedstawicieli wymiaru sprawiedliwości, podsumował efekty pracy mun- durowych w 2017 roku. Efekt działań operacyjnych i profilaktycznych to spadek przestępczości przy wskaźniku wykrywalności 75,3 proc. 22.01. Podczas nadzwyczajnej sesji Rada Miejska jednomyślnie udzieliła dotacji parafii rzymskokatolickiej pw. św. Matki Teresy z Kalkuty. 450 tys. przeznaczono na prace konserwatorskie, restauratorskie, roboty budowlane, badania konserwator- skie, architektoniczne i archeologiczne przy kościele filialnym pw. Matki Bożej Różańcowej. 23.01. Stowarzyszenie Lepszy Koszalin rozpoczęło cykl spotkań informacyjnych na temat zmian w kodeksie wyborczym z mieszkańcami. Radni z tego ugrupowania tworzą największy (5-osobowy) klub opozycyjny w koszalińskim samorządzie. 24.01. 34-letni bezdomny, którego martwe ciało znaleziono przy śmietniku na osiedlu Pół- noc, to tej zimy pierwsza ofiara fali mrozów. Mężczyzna nie dał się namówić straż- nikom miejskim na pobyt w noclegowni. 30.01. Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa znalazła się wśród 30 pierwszych uczelni w Polsce z monoprofilowym centrum symulacji medycznej. Ośrodek zacznie dzia- łać od nowego roku akademickiego na kierunku pielęgniarstwa. Kalendarium 177

31.01. Odejście dotychczasowych szefów na emerytury wymusiło zmiany na kierowni- czych stanowiskach w spółkach. Janusza Łodziewskiego w Miejskich Wodociągach i Kanalizacji zastąpił Piotr Kroll, prezes Koszalińskiego Towarzystwa Budownic- twa Społecznego. Jego następcą w tej instytucji będzie Krzysztof Łukasik.

LUTY

3.02. W 35. rocznicę likwidacji Wojskowego Obozu Internowania, przy monumencie „So- lidarności” na Cmentarzu Komunalnym w Koszalinie dawni związkowcy w kama- szach złożyli kwiaty i zapalili znicze. Dzień wcześniej koszalińscy członkowie sto- warzyszenia Chełminiacy 1982: Władysław Etc i Wiesław Rybicki, w Bydgoszczy odebrali odznaczenia Pro Patria. 4.02. Dzieci objęte Koszalińską Kartą Dużej Rodziny wzięły bezpłatny udział w zabawie karnawałowej, którą przygotowały Izabela Wilke i Barbara Grygorcewicz z Rady Miejskiej. Patronat nad imprezą objął prezydent Piotr Jedliński. 5.02. Po raz pierwszy spotkali się członkowie Komitetu Honorowego koszalińskich ob- chodów 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości. W kalendarzu m.in. impreza plenerowa na rozpoczęcie obchodów z polonezem na sto par, na sto dni przed 11 listopada. 6.02. Firma Romex planuje, za blisko 13 mln zł, budowę nowoczesnego zakładu do produk- cji cystern i zbiorników transportowych. Podpisana umowa gwarantuje, że inwestycja zyska 4 mln zł wsparcia z funduszy unijnych, które premiują innowacyjne inwestycje. 6.02. Rada Powiatowa Sojuszu Lewicy Demokratycznej zorganizowała debatę pt. Sytuacja społeczna i socjalna osób niepełnosprawnych i seniorów. Zebrane wnioski i postulaty po wyborach samorządowych trafią na biurko prezydenta Koszalina. 6.02. Ruszył 22. konkurs w roku jubileuszu półwiecza Politechniki Koszalińskiej (PK). Trzeci raz uczelnia organizuje uroczystości obchodów razem z miastem. Jest to kolejna okazja do promocji wśród uczniów, wiedzy – z matematyki, fizyki i in- formatyki. 7.02. Na osiedlu przy ulicy Heleny Modrzejewskiej 62-66 zostały zainstalowane pierwsze pojemniki podziemne na odpady komunalne segregowane i mieszane. W 2018 r. w Koszalinie przybędzie 75 tzw. ekopunktów, a w 2019 r. – 30. Koszt pełnych in- stalacji to około 4 mln zł. 8.02. Andrzej Ziemiński, dyrektor Koszalińskiej Biblioteki Publicznej, pożegnał się ze stanowiskiem. Nim odszedł na emeryturę na sesji samorządowej odebrał Honorową Odznakę Gryfa Zachodniopomorskiego. 9.02. Zarząd Koła Miejskiego Związku Sybiraków zmienił formułę obchodów pierwszej deportacji ludności kresów wschodnich II RP na Sybir. Zamiast manifestacji po mszy św. w katedrze członkowie organizacji złożyli wiązanki kwiatów i zapalili znicze pod pomnikiem Ofiar Bolszewizmu. 9.02. Politechnika Koszalińska otrzymała dofinansowanie z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju w wysokości 11 mln 880 tys. 249 zł na realizację projektu pt. Program zintegrowanych działań na rzecz zwiększenia jakości i efektywności kształcenia. 178 Rocznik Koszaliński 2018

13.02. 20 strażaków z dwóch jednostek ratowniczo-gaśniczych na terenie Wodnej Doli- ny zorganizowało pokaz edukacyjny ratownictwa na lodzie w ramach kampanii MSWiA pn. Kręci mnie bezpieczeństwo przez cały rok szkolny. Niestety, dzieci i młodzieży szkolnej zabrakło. 13.02. Prezydent Piotr Jedliński wręczył stypendia sportowe o wartości 80 tys. zł. Wyróż- nionych zostało 18 zawodniczek i zawodników, w tym pięciu niepełnosprawnych i dwóch trenerów. Komisja rozpatrzyła 33 wnioski stypendialne. 15.02. Fundacja Wolne Miejsce, która podobne spotkania organizuje w kraju i zagranicą, imprezę wielkanocną dla osób samotnych i niezamożnych przygotuje w hali spor- towej Szkoły Podstawowej nr 9 w Koszalinie. Tam wcześniej cyklicznie zbierali się wolontariusze. 16.02. Podpisano 34. porozumienie o współpracy lokalnego biznesu ze szkołami. Tym razem swoją wiedzę na 30-godzinnych stażach uczniom Technikum Handlowego zaoferuje firma Media Markt, która sprzedaje artykuły elektroniki użytkowej w całej Europie. 21.02. Koszt prac to ponad 3,4 mln zł, ale Parafia Rzymskokatolicka na konserwację ko- ścioła katedralnego i dostosowanie go do potrzeb ruchu turystycznego otrzymała wsparcie w postaci eurofunduszy w wysokości blisko 3 mln zł z Regionalnego Pro- gramu Operacyjnego. 22.02. Do Zespołów Szkół nr 9 i 10 trafi 3,32 mln zł w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Projekt o wartości całkowitej 3,9 mln złotych zakłada do- stosowanie szkolnictwa zawodowego do rynku pracy, poprzez inwestycje w infra- strukturę. 22.02. Organizacja praktyk zawodowych, prezentacja nowoczesnego sprzętu i rozwiązań techniczno-technologicznych, objęcie patronatem klasy z profilu technik informa- tyk oraz promowanie wyróżniających się uczniów to oferta firmy Mikroserwis dla uczniów Zespołu Szkół nr 9. 23.02. Mistrzostwa Polski Komików – Ludzik One Man Show 2018 był dwudniowym przeglądem najciekawszych wykonawców z zeszłorocznych eliminacji i występem czterech gości specjalnych. Popisy były rejestrowane przez TVP2. 27.02. Na Wydziale Mechanicznym Politechniki Koszalińskiej otwarty został zespół pra- cowni Laboratorium Katedry Procesów i Urządzeń Przemysłu Spożywczego. Bę- dzie służyć studentom kierunku technologia żywności i żywienie człowieka. 27.02. Podsumowanie 26. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Koszalinie. Owoc pracy blisko 400 wolontariuszy i sponsorów to rekordowe 361 tysięcy 146 złotych i 54 grosze z puszek kwestujących. Trafi na wyrównanie szans w leczeniu noworodków. 27.02. Podczas gali w Pałacu Prezydenckim w Warszawie Miejska Energetyka Cieplna znalazła się wśród 27 laureatów prestiżowego konkursu pn. Pracodawca przyjazny pracownikom. 28.02. GIPO i Inter-metal na wdrożenie innowacyjnych technologii otrzymają z Urzędu Marszałkowskiego ponad 5 mln zł. Firmy zrealizują trzy projekty o łącznej wartości ponad 14 mln zł. Spółki planują zwiększyć zatrudnienie. 28.02. Trzypiętrowy budynek przy ulicy Mieczysława Karłowicza ma łączną powierzchnię blisko 1150 mkw. W trzech klatkach schodowych są 23 mieszkania. Klucze do nich odebrali żołnierze z garnizonów wojskowych w Koszalinie i Darłowie. Kalendarium 179

MARZEC

1.03. Kwiaty i znicze przy pomniku Rotmistrza Witolda Pileckiego w Narodowym Dniu Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”. Na cześć niezłomnych ze zbrojnego podziemia an- tykomunistycznego ulicami przeszedł III Koszaliński Marsz Żołnierzy Wyklętych. 2.03. Występ Amber Youth Orchestra w kosmicznym repertuarze symfonicznym pt. Stars & Planets był uroczystą inauguracją roku jubileuszu 60-lecia Zespołu Państwowych Szkół Muzycznych w Koszalinie. 4.03. Manifestacja patriotyczna z okazji 73. rocznicy zdobycia miasta przez oddziały Ar- mii Czerwonej przy pomniku Ku Czci Poległych Żołnierzy Radzieckich na Cmen- tarzu Komunalnym zgromadziła około 50 osób. Wyrażono sprzeciw wobec tzw. ustawy dekomunizacyjnej. 4.03. Małgorzata Hołub-Kowalik zdobyła srebrny medal Halowych Lekkoatletycznych Mistrzostw Świata w Birmingham (Anglia). Koszalinianka startowała w sztafecie 4 x 400 m. 6.03. Podczas podsumowania VII Charytatywnego Balu Prezydenckiego para prezydenc- ka Anna i Piotr Jedlińscy wręczyła symboliczne czeki na łączną kwotę 72 tys. 591 zł. Trafiły do Hospicjum im. św. Maksymiliana Kolbego, Domu Miłosierdzia Boże- go oraz rodziców czterech chorych dzieci. 8.03. Prezydent Piotr Jedliński spotkał się z inicjatorkami powołania Rady Kobiet. Nadto z tulipanami ruszył przez Rynek Staromiejski, aby mieszkankom Koszalina uświet- nić Dzień Kobiet. 9.03. Minister rolnictwa i rozwoju wsi Krzysztof Jurgiel z wizytą w Krajowym Ośrodku Wsparcia Rolnictwa, który działa ponad pół roku, aby dzierżawić ziemię miejsco- wym gospodarzom. 9-10.03. Beata Atłas zdobyła Grand Prix VI Ogólnopolskiego Konkursu Gitarowego „Hity na Gitarze”. Udział brało 83 muzyków. Gwiazdą imprezy był Holender Thomas Zwijsen. 11.03. Stulecie urodzin obchodziła Józefa Nowicka, w przeszłości długoletnia pracownica kadr i biura ogłoszeń „Głosu Koszalińskiego”. Odebrała list gratulacyjny od Prezesa Rady Ministrów. 11.03. Premiera filmu pt. Żbik – powstaniec z Żoliborza o Jerzym Leonowiczu, żołnierzu Armii Krajowej i uczestniku powstania warszawskiego. Fabularyzowany obraz zre- alizowali pasjonaci historii. 13.03. Wystartowała czwarta edycja konkursu Firma na start, która skierowana jest przede wszystkim do ludzi młodych. Do wygrania jest m.in. 20 tys. zł na otwarcie własnego biznesu. 15.03. Plan zagospodarowania przestrzennego śródmieścia przyjęli radni na sesji samo- rządowej. Oznacza to np. zmianę przeznaczenia byłego targowiska na zabudowę mieszkalno-usługową. 16.03. Jarosław Gowin, minister nauki i szkolnictwa wyższego, gościł w Politechnice Ko- szalińskiej. Podczas spotkaniu z przedsiębiorcami agitował za budowaniem „pomo- stu między nauką i gospodarką”. 16.03. Otwarta piekarnia Domu Miłosierdzia Bożego. Wyroby trafią nie tylko do - pod opiecznych placówki, sprzedawane są także klientom. Pieniądze wesprą działalność stowarzyszenia. 180 Rocznik Koszaliński 2018

19.03. Sześć lat istnienia i stulecie odzyskania niepodległości przez Polskę obchodził Okręg Środkowopomorski Związku Piłsudczyków RP. Prezesurę objął Andrzej Wi- tek, były zastępca komendanta Centrum Szkolenia Sił Powietrznych. 19.03. Na osiedlu Jamno – Łabusz ruszyły pierwsze konsultacje społeczne w sprawie te- gorocznej edycji Budżetu Obywatelskiego. Kwota na zwycięskie projekty wzrosła z półtora do trzech milionów złotych. 20.03. 27 uczestników z 9 szkół zgromadził IX Ogólnopolski Konkurs z Wiedzy o Finan- sach I Rachunkowości. Zwycięzcą został Dawid Szymajda, uczeń Zespołu Szkół nr 1, popularnego koszalińskiego „ekonoma”. 22.03. Szesnaste Środkowopomorskie Targi Pracy pod hasłem Pomyśl o swojej karie- rze! zgromadziły 80. wystawców i tłumy młodzieży akademickiej zwiedzają- cych ich stoiska. 24-25.03. Fundacja DKMS rejestrowała potencjalnych dawców w ramach akcji Pomóż Basi, Izie i Innym. Wolontariusze skutecznie zachęcili 2 300 osób, m.in. w centrach handlowych. 24-25.03. Trzy tysiące złotych więcej zebrali wolontariusze w Koszalinie i okolicy na rzecz Hospicjum im. św. Maksymiliana Kolbego. Plon zbiórki w ramach kampanii Pola Nadziei to 43,2 tys. zł. 26.03. Adam Bodnar, Rzecznik Praw Obywatelskich, otworzył jedenasty w kraju punkt przyjęć interesantów. Mieści się w koszalińskim ratuszu i ułatwi mieszkańcom mia- sta i okolic dostęp do rzecznika. 27.03. Lokatorzy zasobów komunalnych odebrali klucze do 14 nowych mieszkań w przebudowa- nym budynku w śródmieściu. Kompleksowy remont kosztował półtora miliona złotych. 27.03. Podczas X Gali Koszalińskiej Kultury 37 wyróżnionych odebrało nagrody za osią- gnięcia artystyczne oraz upowszechnianie i promocję kultury. Tytułu Artysty Roku nie przyznano. Wydarzeniem kulturalnym 2017 r. uznany został spektakl muzyczny pt. Czekamy na sygnał aktorów BTD. 28.03. Jubileusz 60-lecia istnienia świętował Zespół Szkół nr 8 im. Tadeusza Kościuszki. W minionym okresie wykształcono ponad 15 tysięcy absolwentów, m.in. w zawo- dzie fryzjerskim. 30.03. Przybywa zainteresowanych prowadzeniem działalności gospodarczej na terenie kompleksu „Koszalin” Słupskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Nowym inwe- storem została miejscowa spółka BUGLO Place Zabaw, która nabyła cztery działki o łącznej powierzchni ponad 3,4 ha. 30.03. Projekt rewitalizacji parku im. Tadeusza Kościuszki beneficjetem konkursu zarzą- du województwa. Inwestycja warta 5,4 mln zł otrzymała 85-procentowe wsparcie z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.

KWIECIEŃ

1.04. Trzy świąteczne śniadania dla bezdomnych, ubogich i samotnych przygotowali: Dom Miłosierdzia Bożego, poseł i społecznik Stefan Romecki oraz Fundacja Wolne Miejsce. Skorzystało ponad pół tysiąca osób. 3.04. Wydział Edukacji Urzędu Miejskiego ogłosił nabór elektroniczny do przedszkoli i żłobków miejskich. Trwają przygotowania do uruchomienia eksperymentalnego modelu fińskiego w Przedszkolu nr 37. Kalendarium 181

5.04. Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa zajęła pierwsze miejsce w ramach programu Wsparcie rozwoju kształcenia na profilu praktycznym w publicznych uczelniach za- wodowych, który uruchomiło Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Uczel- nia na nowe kierunki zyska milion złotych. 6.04. Nowym komendantem Centralnego Ośrodka Szkolenia Straży Granicznej został płk SG Piotr Boćko. Zastąpił na tym stanowisku płka SG Grzegorza Skorup- skiego. 6.04. Podczas uroczystości Zachodniopomorskich Dni Olimpijczyka przyznano sta- tuetki Nike w ramach VII Koszalińskiej Gali Laurów Sportu. Tytuł sportowca roku przypadł lekkoatletce Małgorzacie Hołub-Kowalik, a trenera – jej szko- leniowcowi Zbigniewowi Maksymiukowi z klubu Bałtyk. Wyróżnienie działa- cza sportowego roku trafiło do Teresy Tałaj, założycielki Klubu Olimpijczyka Jantar. 8.04. Koszalinianie zebrali się przy obelisku prezydentów – pielgrzymów na Górze Chełmskiej, aby uczcić pamięć o ofiarach katastrofy smoleńskiej przed ósmą rocz- nicą tragedii. 8.04. Wspólna modlitwa z okazji Niedzieli Miłosierdzia na Rynku Staromiejskim. Koron- kę zorganizował Dom Miłosierdzia Bożego. 10.04. Margułan Baimukhan, ambasador nadzwyczajny i pełnomocny Kazachstanu, prze- bywał z oficjalną wizytą w Koszalinie. Była okazja do poznania walorów gospodar- czych, kulturowych i edukacyjnych miasta. 13.04. Głównym laureatem XXII edycji konkursu Bieg po indeks, zorganizowanego przez Politechnikę Koszalińską i ratusz, został Rafał Wolniak z Liceum Autonomicznego w Gdańsku. Drugie miejsce zajął Marceli Sokólski z I Liceum Ogólnokształcącego im. Stanisława Dubois w Koszalinie. 13.04. Delegacje miejskich instytucji, organizacji i służb mundurowych złożyły po- kłon blisko 22 tysiącom ofiar mordu stalinowskiego w 78. rocznicę tragicznych wydarzeń. 14.04. VI Regionalny Kongres Kobiet przebiegał pod hasłem Niepodległa Polka #Eman- cypacja #Reaktywacja i nawiązywał do stulecia odzyskania przez Polskę niepodle- głości i otrzymania przez Polki praw wyborczych. 14.04. 65-lecie powstania i stulecie odrodzenia adwokatury w Polsce obchodziła Kosza- lińska Izba Adwokacka. Organizacja, która zrzesza około dwieście osób, otrzymała własny sztandar. 16.04. 30 studentek i 3 studentów wstąpiło w szeregi pielęgniarskie. Tzw. czepkowanie żaków I roku studiów licencjackich to tradycja w Państwowej Wyższej Szkole Za- wodowej. 16.04. 74-letni Jacek Tomczyk, mieszkaniec osiedla Unii Europejskiej, został miliono- wym klientem Parku Wodnego Koszalin. Kompleks basenów działa od 31 lipca 2015 roku. 17.04. Zmarła Maria Ulicka. Miała 75 lat. W przeszłości związana z koszalińską oświatą, ale najbardziej znana na polu kultury, m.in. jako długoletnia prezeska Stowarzysze- nia Teatru Propozycji „Dialog”. 19.04. Radni nie byli zgodni, ale ponownie przegłosowali projekt uchwały w sprawie przy- stąpienia do opracowania programu polityki zdrowotnej w zakresie przeciwdzia- 182 Rocznik Koszaliński 2018

łania skutkom niepłodności poprzez dofinansowanie leczenia metodą zapłodnienia pozaustrojowego dla mieszkańców Koszalina. 20.04. Zespół Szkół nr 10, popularna „samochodówka”, w imieniu miasta zawarł poro- zumienia z czterema firmami Grupy Mojsiuk. Uczniowie będą mogli odbyć staże i praktyki, m.in. w Centrum Blacharsko-Lakierniczym. 20.04. Oficjalny pokaz Transformatora Tesli – urządzenia skonstruowanego przez uczniów Zespołu Szkół nr 9, popularnego „elektronika”. To ponad 2,5-metrowa konstrukcja, która generuje napięcie rzędu kilkuset tysięcy woltów. 20.04. Koszalińska Biblioteka Publiczna zamieniła się w Western City zza oceanu. W książnicy przebiegła bowiem Amerykańska Noc w Bibliotece. Gościem specjal- nym był Wojciech Orliński, autor książek o USA. 21.04. Uroczyste otwarcie pikniku motoryzacyjnego rozpoczęło zjazd absolwen- tów z okazji 60-lecia obecnego Zespołu Szkół nr 10, popularnej „samocho- dówki”. 21.04. Nowy budynek administracyjny Szpitala Wojewódzkiego otwarty. Odnowiony obiekt dawniej pełnił funkcję m.in. oddziału wewnętrznego B. To I etap moderniza- cji, która kosztowała ponad 1,3 mln zł. 22.04. Przejazd kilkudziesięciu ryczących maszyn ulicami Koszalina oficjalnie rozpoczął nowy sezon motocyklowy w mieście. 22.04. Koszykarze AZS Koszalin zakończyli sezon rozgrywek 2017/2018 na 13. miejscu. Odnieśli 11 zwycięstw i ponieśli 21 porażek. 22.04. Piotr Zubek z Warszawy zdobył Grand Prix XV Ogólnopolskiego Festiwalu Pio- senki Aktorskiej „Reflektor 2018”. Wśród wyróżnionych były m.in. Karina Giemza i Wiktoria Pietras z Pałacu Młodzieży. 23.04. Z okazji Światowego Dnia Ziemi wielkie sadzenie drzewek owocowych w przedszkolach nr 9, 13 i 14 z udziałem maluchów i najwyższych władz miej- skich. 24.04. 74 żaków Politechniki Koszalińskiej i Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej odebrało zaświadczenia o ukończeniu 30-godzinnego szkolenia teoretycznego w ramach Legii Akademickiej. 24.04. Dwa prestiżowe wyróżnienia branży muzycznej w postaci statuetek Fryderyków odebrała wokalistka Daria Zawiałow. Jej płytę A kysz! uznano za album 2017 roku w kategorii alternatywa i fonograficzny debiut roku. 25.04. Gala z okazji 40-lecia Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego dla dzieci i młodzieży z niepełnosprawnością intelektualną. Placówka w dniu jubileuszu miała pod opieką 120 podopiecznych. 25.04. Organizacje gospodarcze z Koszalina i Słupska przygotowały raport Województwo Środkowopomorskie od 2020, który ma przekonać rządzącą prawicę do zmian na mapie administracyjnej kraju. 27.04. Miłośnicy jednośladów mogą korzystać z Koszalińskiego Roweru Miejskiego. Na 10 stacjach, w różnych miejscach w mieście, dostępnych jest 100 rowerów. Wystar- czy zarejestrować się w systemie i ruszać w drogę. 29.04. Uroczystości z okazji 71. rocznicy Akcji „Wisła” w cerkwi greckokatolickiej. Upa- miętniały przymusowe wysiedlenia ludności ukraińskiej z terenów południowo- -wschodniej Polski na tzw. Ziemie Odzyskane. Kalendarium 183

MAJ

1.05. Święto Pracy zgromadziło działaczy i sympatyków lewicy nie tylko przy pomnika Byliśmy – Jesteśmy – Będziemy. Była okazja do prezentacji Jerzego Zarody jako oficjalnego kandydata lewicy na prezydenta Koszalina. 2.05. Biało-czerwona łączy pokolenia – pod takim hasłem koszalinianie obchodzili Święto Flagi oraz Dzień Polonii i Polaków Za Granicą. 2.05. Piłkarze UKS SP-7 Bałtyk Koszalin zwyciężyli w kategorii 12-latków w ogólno- polskim turnieju Z podwórka na stadion o Puchar Tymbarku na PGE Narodowym w stolicy. 3.05. Defilada służb mundurowych Garnizonu Koszalin zakończyła manifestację patrio- tyczną z okazji Narodowego Święta w 227. rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja. 3.05. W wieku 71 lat zmarł prof. Tadeusz Piecuch, wieloletni wykładowca Politechniki Koszalińskiej. Znany też z działalności na polu piłki nożnej w klubie Gwardia i piłki ręcznej dziewcząt AZS Politechnika. 4.05. Rozpoczęła się matura, do których w mieście przystąpiło ponad 1100 abiturientów. Zdają pisemne egzaminy z polskiego, matematyki i języka obcego oraz ustne z wy- branych przedmiotów. 4.05. Firma Nextbike, która obsługuje Koszaliński Rower Miejski, oceniła pierwszy ty- dzień funkcjonowania wypożyczalni jednośladów na dziesięciu stacjach. Mieszkań- cy skorzystali ponad 4,5 tysiąca razy ze stu rowerów. 7.05. Prezydent Piotr Jedliński ogłosił nabór do Rady Kobiet. Zgłaszać się do 15-osobo- wego gremium mogą pełnoletnie koszalinianki. To inicjatywa grupy miejscowych radnych. 8.05. Płomienie zwycięstwa, czyli wystawa sprzętu wojskowego, pokazy grup rekon- strukcji historycznych i zapalenie rzeźby Ptaki uświetniły 73. rocznicę zakończenia II wojny światowej. 9.05. Gitarzysta klasyczny Mateusz Kowalski został jednym z laureatów stypendium mar- szałka województwa. Za 12 tys. zł muzyk zrealizuje album pt. Klasyka gitarowa w autorskiej odsłonie interpretacyjnej. 10.05. Dariusz Pawlikowski, dziennikarz radiowy i telewizyjny, został rekomendowany przez komisję konkursową na nowego dyrektora Koszalińskiej Biblioteki Publicz- nej. Miał czterech konkurentów. 11.05. Miasto, Politechnika Koszalińska, Pomorska Agencja Rozwoju Regionalnego i Park Technologiczny podpisały umowę o utworzeniu Centrum Kompetencji Przemysłu Przyszłości. 11.05. Obchody Dnia Pioniera były okazją do wręczenia odznak Związku Kombatantów RP i byłych Więźniów Politycznych. 14.05. Koszalińska Biblioteka Publiczna świętowała obchody Dnia Bibliotekarza i Biblio- tek. Były nagrody i wyróżnienia dla pracowników książnic w mieście i powiecie koszalińskim. 16.05. Otwarte Centrum Druku 3D i Wzornictwa będzie służyło studentom kierunków technicznych: mechatroniki, inżynierii materiałowej, mechaniki i budowy maszyn, informatyki, inżynierii biomedycznej i budownictwa oraz artystycznych – wzornic- twa Politechniki Koszalińskiej (PK). 184 Rocznik Koszaliński 2018

17.05. Nowe zezwolenia na prowadzenie działalności gospodarczej na terenie Podstrefy „Koszalin” Słupskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej odebrali przedsiębiorcy ze spółek cywilnych: Pumafol i Szwagry. 17.05. Rekordowy nabór projektów w ramach Budżetu Obywatelskiego 2019. Wpłynęło 108 propozycji: 35 ogólnomiejskich i 73 osiedlowe. 18.05. Manifestacją patriotyczną przy pomniku Generała Władysława Andersa uczczono pamięć żołnierzy II Korpusu Polskiego w 74. rocznicę bitwy o Monte Cassino. 18.05. Barok jako epoka historyczna i rock jako gatunek muzyczny to motyw przewod- ni tegorocznej Nocy Muzeów, która odbyła się w blisko 30 placówkach miej- skich. 19.05. Powrót na podium po latach. Trzecie miejsce w rozgrywkach PGNiG Superligi se- zonu 2017/2018 zajęły piłkarki ręczne Energi AZS Koszalin pod wodzą trenerki Anity Unijat. 21.05. Prawo do przedsiębiorczości – małe firmy, wielkie zmiany – pod takim hasłem ruszył cykl 60 konferencji informacyjnych. Inauguracyjne spotkanie z udziałem szefów resortów rządu odbyło się w sali Politechniki Koszalińskiej. Zadaniem jest upo- wszechnienie Konstytucji Biznesu i pakietu 100 zmian dla firm. 22.05. Klucz do bram Koszalina trafił do żaków Politechniki Koszalińskiej na oficjalne otwarcie 40. Juwenaliów w roku półwiecza uczelni. Tego dnia świętowali też stu- denci Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej. 25.05. Podczas Dnia Godności Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną na Rynku Staro- miejskim, prezydent Piotr Jedliński uroczyście przekazał rowery dla podopiecznych Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego. 27.05. Dni Koszalina zakończyły się koncertami gwiazd: wokalistki Natalii Szroeder, du- etu Loka i zespołu Feel. Wcześniej mieszkańcy zostali obdarowani tortem z okazji 752. urodzin miasta. 28.05. 1,2 mln zł trafi do kasy miejskiej z rządowego programu Maluch+. Podmioty niepu- bliczne na opiekę w żłobkach zyskały 1,7 mln zł. 28.05. Ratusz ogłosił konsultacje społeczne w sprawie modernizacji lub budowy od pod- staw stadionu piłkarskiego. W zdobyciu opinii mieszkańców ma pomóc ankieta, która składa się z sześciu pytań. 29.05. Fundacja Edukacyjna Perspektywy ogłosiła 19. ranking szkół wyższych. Politechni- ka Koszalińska została sklasyfikowana na miejscach 61-70. 29.05. Święto 8 Koszalińskiego Pułku Przeciwlotniczego. Był otwarty dla mieszkańców, którzy obejrzeli pokaz sprzętu wojskowego i defiladę na terenie jednostki. 29.05. Sygnatariusze Paktu dla Koszalina zaprezentowali swój program wyborczy. Kandy- datem bezpartyjnych stowarzyszeń i ruchów miejskich został Wiktor Kamieniarz, dyrektor II Liceum Ogólnokształcącego. 30.05. Ruszył projekt Zachodniopomorskie e-Zdrowie o wartości 40 mln zł. Ma usprawnić usługi 13 lecznic podległych Urzędowi Marszałkowskiemu. Wśród nich są kosza- lińskie: Szpital Wojewódzki, Specjalistyczny Zespół Gruźlicy i Chorób Płuc oraz Wojewódzki Ośrodek Medycyny Pracy. 30.05. Saksofonistka i kompozytorka jazzowa Nubya Garcia z Wielkiej Brytanii wystąpiła na inaugurację 4-dniowego festiwalu Good Vibe, który promuje nowe gatunki mu- zyczne. Kalendarium 185

31.05. W Boże Ciało procesja wiernych wyruszyła z kościoła pw. Podwyższenia Krzyża Świętego. Ołtarze stanęły przy cerkwiach: greckokatolickiej i prawosławnej, ko- ściele baptystów i na Rynku Staromiejskim.

CZERWIEC

1.06. Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej i Nadleśnictwo Karnieszewice zor- ganizowały festyn edukacyjny z okazji Dnia Dziecka, w ramach ogólnopolskiej kampanii Kręci mnie bezpieczeństwo. 1.06. Podczas wizyty na Litwie mer samorządu rejonu Trockiego Edita Rudeliene i wi- ceprezydent Koszalina Wojciech Kasprzyk podpisali list intencyjny o współpracy. Troki byłyby trzynastym miastem partnerskim grodu nad Dzierżęcinką. 3.06. Reprezentacja Polski w piłce ręcznej kobiet pokonała w meczu eliminacyjnym Sło- wację (26:21). Nasza drużyna zdobyła awans do finałów mistrzostw Europy we Francji. 4.06. Wsparcie z budżetu zachodniopomorskiego zyskały: Bałtycki Teatr Dramatyczny – 500 tys. zł na wyjazdowe spektakle, Filharmonia Koszalińska – 300 tys. zł na koncerty w regionie i Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa – 200 tys. zł na cele edukacyjne. 5.06. Koszalin wśród laureatów konkursu Marszałka Województwa o tytuł Samorządo- wego Lidera Współpracy z NGO 2018. Miasto otrzymało też dotację w wysokości 5 tys. zł na wspieranie organizacji pozarządowych. 8.06. Dwudniowa VI Koszalińska Konferencja Popularnonaukowa z cyklu Historia Skrzy- dłami Malowana nosiła tytuł Bohaterowie drugiego planu. Towarzyszył jej II Ko- szaliński Lotniczy Festiwal Filmowy. Atrakcją była replika wodnosamolotu Lublin R.XIII z Pucka na placu Zwycięstwa. 9.06. Tegoroczna edycja Nocy Archiwów przebiegła pod hasłem Archiwum nie tylko ak- tami wypełnione. Zwiedzający mogli m.in. zobaczyć filmy, fotografie, mapy, plany i zabytkowe auta, a także usłyszeć muzykę rockową sprzed lat. 10.06. Polska rodzina silna! pod takim hasłem wyruszył Marsz dla Życia i Rodziny. Pro- mował stulecie odzyskania przez Polskę Niepodległości, 40. rocznicę wyboru św. Jana Pawła II na papieża, referendum w sprawie nowej Konstytucji RP i wybory do samorządów lokalnych. 10.06. Teren parafii pw. Ducha Świętego był miejscem festynu pn. XII Letnie Spotkania z Folklorem, połączonego z jubileuszami: 60-lecia Koszalińskiej Spółdzielni Miesz- kaniowej „Przylesie” i 20-lecia Telewizji Kablowej MAX. 11.06. Jubileuszowy, 50. finał konkursu recytatorskiego pn.Ptaki, ptaszki i ptaszęta polne, organizowanego przez Koszalińską Bibliotekę Publiczną, zgromadził 35 młodych uczestników. 12.06. Rozpoczęło się dwudniowe zgromadzenie przedstawicieli diecezjalnych Caritas. W kraju są 44 takie organizacje. Tematem spotkania była m.in. pomoc osobom nie- pełnosprawnym. 13.06. Podczas Konwencji Koalicji Obywatelskiej (Platforma Obywatelska i Nowoczesna) Piotr Jedliński został oficjalnym kandydatem na prezydenta Koszalina. Włodarz pełni funkcję przez dwie kadencje od 2010 roku. 186 Rocznik Koszaliński 2018

14.06. Krystyna Piwońska została powołana w skład Krajowej Rady Rzeczników Konsu- mentów. W składzie 9-osobowego gremium koszaliński rzecznik reprezentuje wo- jewództwa: pomorskie i zachodniopomorskie. 14.06. Strefa Kibica stanęła na Rynku Staromiejskim, ale nie tylko mecze finałowego tur- nieju piłkarskiego Mundialu 2018 w Rosji na telebimie były atrakcją dla uczestni- ków pikniku rodzinnego. 15.06. Ponad stu laureatów ze szkół podstawowych i gimnazjów z regionu koszalińskiego wzięło udział w uroczystym podsumowaniu konkursów przedmiotowych Zachod- niopomorskiego Kuratora Oświaty. 15.06. Wielka sława sceny muzycznej, czyli śpiewająca sopranem Olga Pasiecznik, wy- stąpiła z orkiestrą na zakończenie sezonu artystycznego 2017/2018 w Filharmonii Koszalińskiej. 16.06. Zjazd absolwentów Politechniki Koszalińskiej, która powstała 8 czerwca 1968 r. jako Wyższa Szkoła Inżynierska. W ciągu pół wieku wykształciła około 52 tys. osób. Finałem wydarzeń był bal jubileuszowy. 16.06. Wodna Dolina była miejscem Festiwalu Organizacji Pozarządowych. Uczestniczyło blisko 30 stowarzyszeń, fundacji i ruchów miejskich. Oficjalnie otwarto Minigolf Ko- szalin, projekt zrealizowany w ramach Budżetu Obywatelskiego za ponad 305 tys. zł. 16.06. Dziennikarka Radia Koszalin Jolanta Rudnik za audycję Trzech komandorów zosta- ła zwyciężczynią drugiego finału krajowego konkursu reportażu i dokumentu radio- wego Bałtyk 2018. Rozgłośnia świętowała 65-lecie istnienia. 18.06. Prezydent Piotr Jedliński wręczył 101 uczniom szkół podstawowych i ponadpodsta- wowych nagrody za bardzo dobre wyniki w nauce. To premie w wysokości od 300 do 1500 zł. 18.06. Wydawnictwo Artystyczne Kurtiak i Ley znalazło się w gronie wyróżnionych go- dłem promocyjnym Teraz Polska. To kolejne wyróżnienie dla spółki, która dostar- cza unikatowe pozycje literackie. 18.06. 37. Koszaliński Festiwal Debiutów Filmowych „Młodzi i Film” otworzył pozakon- kursowy obraz pt. Cicha Noc Piotra Domalewskiego. O Jantary 2018 wystartowało 11 filmów pełnometrażowych oraz 12 animacji, 20 dokumentów i drugie tyle fabuł wśród krótkometrażowych. 19.06. Głównym laureatem czwartej edycji konkursu Firma na start i czek na 20 tys. zł na rozpoczęcie działalności odebrał Arkadiusz Pater, twórca JART Film Studio. 20.06. Park Wodny Koszalin na przyległych terenach zielonych zyska instalację fotowol- taiczną o powierzchni 2 tys. mkw. Dotacja wynosi 1,2 mln zł. Wsparcie na proeko- logiczną konstrukcję, w wysokości 623 tys. zł, trafi też do Wyższego Seminarium Duchownego. 20.06. Główną nagrodę w dziedzinie kultury ogólnopolskiej olimpiady pt. Zwolnieni z kul- tury dostało 5 uczennic I Liceum Ogólnokształcącego im. Stanisława Dubois za projekt Odjazdowa Sztuka Koszalińska. 21.06. Rada Miejska udzieliła absolutorium prezydentowi Koszalina z tytułu wykonania budżetu za 2017 r. Rok zamknął się deficytem w wysokości ponad 32 mln zł. 21.06. Złote Denary Koszalińskiej Izby Przemysłowo-Handlowej zyskały firmy: Jasio- nek Hodowla Kóz Gospodarstwo Ekologiczne (kategoria mikro), Furniko (średnie) i MPS International (duże). Kalendarium 187

22.06. Gospodarzem finału roku szkolnego 20178/2018 była Szkoła Podstawowa nr 10. Wakacje objęły 11 706 uczniów placówek oświatowych. 22.06. XXII Walne Zebranie Delegatów Regionu Koszalińskiego „Pobrzeże” NSZZ „Soli- darność” nowym przewodniczącym na 4-letnią kadencję wybrało Wiesława Króli- kowskiego, który zastąpił Sławomira Majchrzaka. 23.06. Norman Leto za obraz Photon zdobył Grand Prix – Wielkiego Jantara w konkursie debiutów pełnometrażowych 37. festiwalu „Młodzi i Film”. W konkursie krótko- metrażowym laury zdobyły: fabuła Sweet Home Czyżewo Jakuba Radeja, dokument Tama Natalii Koziarz i Stanisława Cuske oraz animacja Błoto Alicji Błaszczykow- skiej. 25.06. Konferencja Ku Niepodległości 1918 i 1989, zorganizowana przez Katolickie Sto- warzyszenie Civitas Christiana, była elementem miejskich obchodów stulecia odzy- skania przez Polskę niepodległości. 26.06. Wystartował XVI Ogólnopolski Festiwal Minikoszykówki. Udział bierze 800 dziewcząt i chłopców ze szkół podstawowych. To mecze, integracja i zabawa. 27.06. Nowoczesny technologicznie zakład produkcyjny przy ulicy Różanej 18 w Koszali- nie o wartości blisko 2,6 mln zł zbuduje szczecińska spółka Platan Meble. Inwesty- cja uzyskała unijne wsparcie w kwocie 800 tys. zł. 28.06. Uroczyście otwarta została nowa siedziba firmy GlobalLogic przy ulicy Zwycięstwa 35. Inżynierowie pracują nad nowatorskim oprogramowaniem dla branży motoryza- cyjnej i telekomunikacyjnej. 28.06. Prezydent Piotr Jedliński przystał na opinie komisji konkursowej, która zarekomendo- wała pozostanie Roberta Wasilewskiego na stanowisku dyrektora Filharmonii Kosza- lińskiej i Zdzisława Derebeckiego jako dyrektora Bałtyckiego Teatru Dramatycznego. 29.06. Samorząd na tegoroczną akcję Bezpieczne Wakacje wyda 330 tys. zł. Cykl imprez letnich dla dzieci i młodzieży rozpoczął Festiwal Uśmiechu. 29.06. Piknik Park z Ławką Koszalin, powstałe u podnóża Góry Chełmskiej w ramach Bu- dżetu Obywatelskiego, oficjalnie zostały oddane z okazji I Pikniku Integracyjnego ph. Rady osiedli – seniorom.

LIPIEC

1.07. Ksiądz Henryk Romanik został nowym proboszczem parafii katedralnej. Wcześniej posługę kapłańską pełnił w Osiekach ( Sianów). 2.07. W wieku 86 lat zmarł Kazimierz Rozbicki – kompozytor, dyrygent, pedagog i publi- cysta. Utwory artysty były grane m.in. podczas międzynarodowego festiwalu muzy- ki współczesnej Warszawska Jesień. 2.07. Do koszalińskich szkół zawodowych trafi 3,32 mln zł z puli unijnej w ramach Eu- ropejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Pierwsza inwestycja na rzecz dosto- sowania kształcenia placówek do potrzeb rynku pracy będzie wykonana w Zespole Szkół nr 10, popularnej „samochodówki”. 2.07. Zarząd okręgu Prawa i Sprawiedliwości zarekomendował Andrzeja Jakubowskie- go jako kandydata na prezydenta Koszalina w nadchodzących wyborach samorzą- dowych. To były wiceprezydent miasta i były wicemarszałek zachodniopomorski z ramienia Platformy Obywatelskiej. 188 Rocznik Koszaliński 2018

3.07. Ratusz podpisał umowę z Centrum Integracji Społecznej Od Nowa w Mielnie. Ośro- dek ma służyć przywróceniu osób wykluczonych do życia zawodowego. Porozu- mienie dotyczy 20 mieszkańców Koszalina. 4.07. Nominacje dla 15 z 18 zgłoszonych kandydatek. Prezydent Piotr Jedliński zarządze- niem powołał pierwszą w dziejach miasta Koszalińską Radę Kobiet. 5.07. Uroczysta odprawa z okazji Święta Policji. W tym roku awans na wyższe stopnie otrzymało 101 koszalińskich policjantów. 6.07. Rozpoczął się 52. Międzynarodowy Festiwal Organowy. Wystąpili wykonawcy z Rosji, Niemiec i Polski. Z powodu remontu katedry koncerty organowe gromadzą melomanów w kościele ojców franciszkanów. 7.07. Towarzystwo Koszalińskiej Kolei Wąskotorowej i Stowarzyszenie Grupa Rekon- strukcji Historycznej GRYF przeniosły podróżnych do 1945 r. Obejrzeli starcie par- tyzantów Armii Krajowej z żołnierzami sowieckimi. 11.07. Rozpoczął się 7-dniowy obóz stypendystów Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia. Około 650 dziewcząt i chłopców bierze udział w spotkaniach i modlitwach na tere- nie diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej. 12.07. Kolektura w markecie szczęśliwa dla osoby, która w totku skreśliła: 3, 13, 24, 25, 38 i 44. Wygrana to 4 miliony 637 tysięcy 327 złotych 50 groszy. 15.07. Ruszył XVI Światowy Festiwal Chórów Polonijnych z udziałem siedmiu zespołów śpiewaczych z Białorusi, Ukrainy i Czech. Potrwa osiem dni wypełnionych m.in. koncertami w miejscowościach ziemi koszalińskiej. 17.07. Bez oficjalnych ceremonii dwa ronda niedaleko centrum miasta zyskały nowe na- zwy: 100-lecia Odzyskania Niepodległości i Marii Pileckiej. Tabliczki postawili i odsłonili drogowcy. 19.07. Wykonawca – PBO Piotr Flens oficjalnie odebrał plac budowy. Przez rok za 3 mln zł zaniedbane przejście podziemne w okolicy dworca PKP przejdzie gruntowny remont. 20.07. Setki archiwalnych fotografii i dokumentów, fragmenty historycznych filmów, -ho logramy, nowoczesne animacje i interaktywne aplikacje przez dwa dni można było oglądać w Mobilnym Muzeum Multimedialnym. 21.07. 214 studentów złożyło uroczystą przysięgę po 3-tygodniowym praktycznym szko- leniu w ramach Legii Akademickiej. Tego dnia ze służbą pożegnał się płk dypl. Dariusz Sienkiewicz, który 7 lat był komendantem Centrum Szkolenia Sił Powietrz- nych. Te obowiązki pełni płk Józef Trejder. 21.07. Małgorzata Hołub-Kowalik z Klubu Lekkoatletycznego Bałtyk została mistrzynią Polski w biegu na 400 m. W Lublinie wynikiem 51,18 sekundy pobiła własny rekord życiowy. 23.07. Z inicjatywy oddziału Północnej Izby Gospodarczej powstał Klub Aniołów Biznesu Głównym zadaniem jest pobudzenie inicjatywy i umożliwienie rozwinięcie skrzy- deł przez osoby, które są bez szans na uzyskanie kredytu bankowego. 27.07. Prezydent Piotr Jedliński oficjalnie otworzył Koszalińską Aleję Gwiazd Kabare- tu. Pierwsze tablice pamiątkowe dedykowane są: Robertowi Górskiemu (Kabaret Moralnego Niepokoju), Krzysztofowi Hankemu (Rak) i Leszkowi Malinowskiemu (Koń Polski). Uroczystość poprzedziła 24. Festiwal Kabaretu ph. Letnia ambasada humoru w Hali Widowiskowo-Sportowej. 28.07. Ponad sześć tysięcy złotych wpłynie na konto Fundacji Przymierze. Pieniądze wesprą trwającą budowę Centrum Pielgrzymkowo-Turystycznego na Górze Chełm- Kalendarium 189

skiej. To wpływy z datków i darów, które przyniósł festyn Dzień Kultury dla Góry, zorganizowany przez zakon sióstr szensztackich. 31.07. Koszalin zajął pierwsze miejsce wśród miast na prawach powiatu w rankingu pisma „Wspólnota” ze wskaźnikiem tzw. użłobkowienia 61,73. Specjaliści docenili 1 167 miejsc w 20 żłobkach publicznych i niepublicznych.

SIERPIEŃ

1.08. Pamięć o bohaterach zrywu niepodległościowego z okazji 74. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego uczciło spotkanie pokoleń przed pomnikiem gen. Wła- dysława Sikorskiego na Skwerze Ofiar Katyńskich. 1.08. W Informatorium Koszalińskiej Biblioteki Publicznej otwarto wystawę pn. W służbie ojczyźnie. Ekspozycja prezentowała okres od 1918 r. do współczesności, w tym sylwetki kapłanów ewangelickich, którzy życie poświęcili niepodległej Polsce. 2.08. 44-letni Mariusz Krajczyński, szef Stowarzyszenia Lepszy Koszalin (LK) i wiceszef klu- bu radnych opozycji oficjalnie zastąpił Wiktora Kamieniarza w walce o urząd prezyden- ta miasta z ramienia Paktu dla Koszalina w nadchodzących wyborach samorządowych. 4.08. Na 28. Ogólnopolską Pielgrzymkę Trzeźwości wyruszyło około stu pątników z die- cezji koszalińsko-kołobrzeskiej. Przemarsz zakończył mityng Anonimowych Alko- holików na Górze Chełmskiej. 4.08. Jezioro Jamno było miejscem VIII Regat o Puchar Prezydenta Miasta Koszalina. Pogoda nie sprzyjała żeglarzom, a na starcie stanęło około 40 załóg młodych i do- rosłych zawodników. 5.08. Na dziedzińcu Muzeum po raz ostatni odbył się Jarmark Jamneński. Następne spo- tkania rękodzielników i klientów będą organizowane przy powstającej rekonstrukcji XIX-wiecznej zagrody na osiedlu Jamno-Łabusz. 6.08. Koszalińscy strażacy, którzy w składzie blisko 140-osobowej grupy gasili groźne pożary lasów w Sveg, po dwóch tygodniach wrócili ze Szwecji do kraju. Za swój trud otrzymali 3-dniowy urlop. 10.08. Ruszył 10-dniowy obóz międzynarodowy Go4Peace z udziałem stu wolontariuszy. To połączenie religii z pracą społecznie użyteczną. Uczestnicy m.in. wyremontowa- li pomieszczenia w Domu Miłosierdzia. 10.08. Półtora miesięczną akcję zbierania podpisów za renowacją przystanku kolejowego zapowiedział Społeczny Komitet pn. TAK dla nowego dworca PKP w Koszalinie. 10.08. Bądź odważny – pod takim hasłem rozpoczął swoje zgromadzenie 3-dniowy Kon- gres Świadków Jehowy. Udział brało około 4 tysięcy wyznawców. 11.08. Małgorzata Hołub-Kowalik zdobyła w Berlinie złoty medal mistrzostw Europy w lekkiej atletyce. Koszalinianka biegła na pierwszej zmianie w sztafecie 4 x 400 m. 12.08. Pół tysiąca wykonawców, z blisko 40 zespołów śpiewaczych, wzięło udział w VII Prezentacjach Pieśni Patriotycznej i Wojskowej. 15.08. Uroczystości z okazji 98. rocznicy Zwycięskiej Bitwy Warszawskiej i Święta Woj- ska Polskiego zwieńczył festyn pn. Piknik w mundurze. 15.08. W Święto Matki Boskiej Zielnej przeszła już 22. Diecezjalna Pielgrzymka Rodzin. Zakończył ją tradycyjny piknik na Górze Chełmskiej. 190 Rocznik Koszaliński 2018

16.08. Komitet Wyborczy Lepszy Koszalin, który skupia sygnatariuszy Paktu dla Koszali- na, jako pierwszy dokonał rejestracji przed wyborami samorządowymi, które rząd wyznaczył na 21 października. 18.08. Nowe miejsce rodzinnej rekreacji i wypoczynku to Park Robin Hooda, powstały nad Dzierżęcinką za 600 tys. zł w ramach Budżetu Obywatelskiego z inicjatywy Koszalińskiej Kompanii Rycerskiej. 22.08. Podczas paralekkoatletycznych mistrzostw Europy w Berlinie Maciej Sochal z ko- szalińskiego Startu obronił złoty medal w konkurencji rzutu maczugą. Trzy dni póź- niej wygrał rywalizację także w pchnięciu kulą. 29.08. Grupa funkcjonariuszy Straży Miejskiej odebrała awanse i wyróżnienia z okazji dorocznego święta formacji, która ściga m.in. za nieprawidłowe parkowanie i nie- legalne wysypiska śmieci. 29.08. Prezes Rady Ministrów Mateusz Morawiecki był gościem uroczystości podpisania umowy o dofinansowaniu budowy infrastruktury telekomunikacyjnej na obszarze koszalińskim przez resort cyfryzacji. 29.08. Koszalin drugi raz zyskał certyfikat Gminy Przyjaznej Rowerzystom w -konkur sie ogólnopolskim. Wyróżnienie wśród miast do pół miliona mieszkańców to m.in. efekt uruchomienia projektu Rower Miejski. 30.08. Narada oświatowa okazją do wręczenia 13 aktów powierzenia dyrektorom szkół i 26 ak- tów mianowania oraz pożegnania czterech dyrektorek z powodu przejścia na emerytury. 30.08. Centralny Ośrodek Szkolenia Straży Granicznej kolejny raz zorganizował piłkarskie mistrzostwa jednostek organizacyjnych formacji. Wśród 13 drużyn wygrał Biesz- czadzki Oddział SG. Koszalin zajął ostatnie miejsce. 31.08. Mieszkańcy, m.in. związkowcy NSZZ „Solidarność” i samorządowcy, pamiętali o 38. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych w Stoczni Gdańskiej, które otworzyły drogę do przyszłych przemian ustrojowych. 31.08. Miasto świętowało 100-lecie Polskiej Broni Przeciwlotniczej. Na program uro- czystości złożyły się m.in. pokaz powietrzny, koncerty i piknik dla mieszkańców. 8. Pułk otrzymał zestawy rakietowe polskiej produkcji.

WRZESIEŃ

1.09. Już 79. rocznica wybuchu II wojny światowej zgromadziła delegacje miejskie przy pomniku Martyrologii Narodu Polskiego. Kulminacją manifestacji patriotycznej było złożenie kwiatów pamięci. 3.09. W VI Liceum Ogólnokształcącym (dawnym Gimnazjum nr 6) odbyła się uroczysta inauguracja roku szkolnego 2018/2019. Naukę we wszystkich placówkach rozpo- częło 13 tysięcy 111 uczniów. Miejscowe dzieci i młodzież do podstawówek i gim- nazjów jeżdżą komunikacją miejską za darmo. 4.09. Ruszył 15. Europejski Festiwal Filmowy Integracja Ty i Ja. W konkursie biorą udział 34 filmy: 12 fabularnych, 15 dokumentalnych i 7 amatorskich. To także happeningi, wystawy i spotkania poza miasteczkiem festiwalowym przy Koszalińskiej Biblio- tece Publicznej. 5.09. Miejski Zakład Komunikacji dokonał zakupu nowych pojazdów za ponad 8 mln zł. Zastąpią siedem starych pojazdów, których średnia wieku wynosi 20 lat. Zawarta Kalendarium 191

umowa na wymianę taboru zapewni 5,4 mln zł unijnej dotacji. Nowe 12-metrowe autobusy są marki Scania i spełniają normy emisji spalin Euro VI. 5.09. Zespół Szkół nr 9, popularny „elektronik”, będzie modernizowany w ramach do- stosowania szkolnictwa zawodowego do potrzeb rynku pracy. Firma BREJNAK za ponad 576,5 tysięcy złotych przeprowadzi m.in. gruntowny remont pracowni: mul- timedialnej i czterech komputerowych. 6.09. Szóstym kandydatem na prezydenta Koszalina został Stefan Romecki, poseł Ku- kiz’ 15, w przeszłości radny miejski. Pretendenta do głównego urzędu w mieście rekomendował Stanisław Tyszka, wicemarszałek Sejmu RP z tego samego ugru- powania. 7.09. Dziękujemy trenerze – taki napis zdobi tablicę pamięci Jerzego Olejniczaka w Hali Widowiskowo-Sportowej. Inicjatorem uhonorowania zmarłego w 2012 r. szkole- niowca koszykówki był Leszek Doliński, prezes klubu AZS Koszalin, wychowanek trenera. 8.09. Wicepremier Beata Szydło zapowiedziała, że Zjednoczona Prawica przeprowadzi dobrą zmianę w samorządach, aby zwalczyć lokalne układy i układziki. Zarazem promowała kandydaturę Andrzeja Jakubowskiego na prezydenta Koszalina i lide- rów list okręgów wyborczych w mieście. 8.09. Narodowe czytanie Przedwiośnia Stefana Żeromskiego. Fragmenty dzieła czytali m.in. aktorzy ze Studia Artystycznego im. Ziembińskich i teatru Zwierciadło oraz władze miasta. To jedna z imprez promująca miejskie obchody 100-lecia odzyska- nia niepodległości przez Polskę. 8.09. Rozpoczęła się akcja profilaktyki onkologicznej pt. NIE nowotworom u dzieci. To już drugi projekt, realizowany rok po roku, w ramach Budżetu Obywatelskiego, przez Stowarzyszenie „Mama w mieście Koszalin”, które do współpracy pozyskało Fundację Ronalda McDonalda. 8.09. Jury festiwalu Integracja Ty i Ja jednogłośnie przyznało nagrody główne. Motylami 2018 uhonorowane zostały filmy: amatorskiKontrasty – kulisy spektaklu, dokumen- talny Przerwana misja i fabularny Downside Up z Belgii (dodatkowo nagroda jury młodzieżowego). Nagrodę publiczności otrzymał dokument Zołza i Perła. 9.09. Festyn osiedlowy na północy miasta był okazją do podwójnego świętowania. Ju- bileusz 60-lecia obchodziła Koszalińska Spółdzielnia Mieszkaniowa „Przylesie”, a 20-lecie istnienia Telewizja Kablowa MAX. 12.09. W wieku 87 lat zmarł prof. dr. hab. Eugeniusz Zdrojewski, wieloletni wykładowca Politechniki Koszalińskiej (wcześniej Wyższej Szkoły Inżynierskiej), pionier miasta. 14.09. Środowiskowe Centrum Zdrowia Psychicznego w Koszalinie jest jedną z 29 pla- cówek krajowych, które biorą udział w pilotażowym programie psychiatrycznym opieki nad dorosłym pacjentem w jego miejscu zamieszkania i aktywności. Projekt potrwa trzy lata. 15.09. XIII Spotkania Kultur były prezentacją artystów, którzy wykonywali repertuar w języku łemkowskim, w stylu cygańskim, niemieckim, po żydowsku, na słowiań- ską modłę, po kaszubsku i ukraińsku. 15.09. Adaptacja przedstawienia Stanisława Wyspiańskiego Wyzwolenie w formie musi- calu rockowego w Bałtyckim Teatrze Dramatycznym otworzyła sezon artystyczny 2018/2019. 192 Rocznik Koszaliński 2018

18.09. Blisko dwa tysiące podpisów to plon miesięcznej akcji Społecznego Komitetu pn. TAK dla nowego dworca PKP w Koszalinie. Stały się podstawą apelu samorządu do ministra infrastruktury w sprawie przyspieszenia prac przez spółkę przewozową. 20.09. Podczas sesji Rady Miejskiej po głosowaniu Koszalin jest jednym z pierwszych miast w kraju, które tak szybko zaplanowało budżet na następny rok w wysokości około 624,5 mln zł. 22.09. Podczas Europejskiego Tygodnia Zrównoważonego Transportu ph. Przesiadaj się i jedź! miasto było gospodarzem jednego z etapów Międzynarodowego Maratonu Samochodów Elektrycznych z Tallsinek (połączona nazwa stolic Estonii i Finaln- dii), przez Niemcy, do Monaco. 22.09. Zmarł Stanisław Jakóbczyk, najstarszy mieszkaniec miasta, który w listopadzie skończyłby104 lata. 23.09. Grand Prix i nagrodę publiczności IX Koszalińskich Konfrontacji Młodych m-teatr zdobył spektakl pt. Zakonnice odchodzą po cichu w reżyserii Darii Kopiec. Jury mło- dzieżowe wyróżniło monodram Córko moja, ogłoś to w wykonaniu Magdaleny Drab, która została najlepszą aktorką festiwalu. Z kolei za rolę główną w spektaklu Rocky Babloa (pisownia oryginalna) miano najlepszego aktora odebrał Bartosz Budny. Pu- bliczność przez pięć dni obejrzała 7 sztuk konkursowych i 2 pozakonkursowe. 24.09. Ratusz przedstawił oficjalne wyniki konsultacji społecznych w sprawie przyszłości stadionu piłkarskiego Gwardii. W ciągu ponad dwóch miesięcy udział w ankiecie brało 1805 mieszkańców stutysięcznego Koszalina. Aż 1732 respondentów chce budowy nowego obiektu. 25.09. Oficjalne otwarcie podwójnej placówki oświatowej w dawnym budynku integracyj- nej Szkoły Podstawowej nr 21 przy ulicy Spasowskiego 14. Przebudowa i adaptacja kosztowała 8,8 mln zł. Opiekę ma tutaj 150 dzieci z Przedszkola nr 37 i 100 ze żłobka miejskiego Jaś i Małgosia. 25.09. Podczas gali konkursu Kobieta Roku Pomorza Zachodniego wśród 21 laureatek znalazła się Halina Kozieł z Koszalina, wyróżniona za wsparcie środowiska komba- tanckiego, zwłaszcza ze Związku Sybiraków. 27.09. Festiwal Nauki już po raz osiemnasty odbył się na politechnice. Przygotowały ją wszystkie wydziały uczelni. W programie prezentacje i wykłady z zakresu: budow- nictwa, mechaniki, inżynierii biomedycznej, elektroniki, ekonomii, historii, sztuki i językoznawstwa. 27.09. Wyjazdowe posiedzenie Komisji Edukacji Związku Miast Polskich, której prze- wodniczy wiceprezydent Koszalina Przemysław Krzyżanowski, podsumowało jej działalność w latach 2015–2018. 27.09. Europejski Festiwal Filmowy Integracja Ty i Ja otrzymał nagrodę specjalną Superlodo- łamacz 2018 w konkursie Fundacji Aktywizacji Zawodowej Osób Niepełnosprawnych. 28.09. Inauguracja roku akademickiego 2018/2019 na Politechnice Koszalińskiej. Kształci 4,5 tys. studentów pod okiem ponad 400 nauczycieli akademickich. Uczelnia pro- wadzi 25 kierunków studiów. Nowym jest 3-letni licencjacki – logistyka na Wydzia- le Nauk Ekonomicznych. 30.09. XVIII Festiwal Zespołowej Muzyki Akordeonowej, w którym przez cztery dni wy- stąpili wykonawcy z Rosji, Białorusi i Polski, zakończyła gala z udziałem wszyst- kich uczestników imprezy i wielkiej orkiestry festiwalowej. Kalendarium 193

PAŹDZIERNIK

3.10. Redakcja pisma samorządu terytorialnego „Wspólnota” ogłosiła wyniki rankingu Sukces kadencji. Koszalin w kategorii miast na prawach powiatu zajął piąte miejsce. Wyżej niż m.in. Sopot, Częstochowa, Gdynia i Słupsk. 4.10. Lokatorzy odebrali klucze do 24 mieszkań nowego domu Koszalińskiego Towarzy- stwa Budownictwa Społecznego. W mieszkaniach: 16 dwupokojowych i 8 trzypo- kojowych żyć będzie łącznie 65 osób. 4.10. Jubileuszowa 10. inauguracja roku akademickiego w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej. Na I roku studia rozpoczęło około 150 osób. Łącznie uczelnia kształci 600 żaków. Nowe kierunki to: 5-letnie studia fizjoterapii 3-letnie dietetyki. 4.10. Dotacja pochodzi z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Szpital- ny oddział ratunkowy koszalińskiej lecznicy uzyska 357,5 tys. zł. To umożliwi nabycie m.in. respiratora, kardiomonitora, defibrylatora i pomp infuzyjnych oraz aparatu USG. 5.10. Podczas V Koszalińskiej Gali Organizacji Pozarządowych nagrodzono: Oddział Pol- skiego Stowarzyszenia Na Rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną (lider NGO), Chorągiew Zachodniopomorską ZHP Hufiec Ziemi Koszalińskiej (honoro- wy lider NGO) i Grupę Rekonstrukcji Historycznych Gryf (debiut NGO). Gościem spotkania był Jerzy Owsiak, twórca WOŚP. 6.10. Maraton taneczny, który zorganizowało Studia Tańca Pasja, było udaną próbą pobi- cia rekordu Polski we wspólnym tańcu. Solowe układy w rytmie cha cha odtańczyły 1222 osoby na parkiecie koszalińskiej hali. 7.10. Sztuka lalkarska Trzy ćwierci do śmierci w wykonaniu Karoliny Martin z Białego- stoku zdobyła nagrody jury i publiczności VI Koszalińskich Ogólnopolskich Dni Monodramu „Strzała Północy”. Widownia obejrzała sześć przedstawień konkurso- wych i jedno mistrzowskie. 8.10. Tym razem taneczne obchody miejskie z okazji 100-lecia odzyskania niepodległości. W roli głównej wystąpili uczniowie koszalińskich szkół, bo w liczbie stu 100 par zatańczyli poloneza na Rynku Staromiejskim. 10.10. List intencyjny w sprawie powstania Roweru Regionalnego od Koszalina do Koło- brzegu podpisały władze samorządowe: Będzina, Kołobrzegu, Koszalina, Mielna i Ustronia Morskiego 11.10. W Rankingu Samorządów Rzeczpospolitej wśród miast na prawach powiatu Kosza- lin zajął dwunaste miejsce. Zwyciężyła Zielona Góra. Niżej w zestawieniu ocenione zostały m.in. Kraków i Szczecin. 12.10. Z okazji Dnia Edukacji Narodowej prezydent Piotr Jedliński nagrodami uhonorował 58 nauczycieli i pedagogów. 13.10. Rok Wysockiego na świecie. 80. rocznica urodzin poety to tytuł dwudniowego spo- tkania miłośników zmarłego w 1980 roku moskiewskiego barda z Gruzji, Rosji, Czech, Izraela i Polski. Były filmy, wystawy i koncerty. 16.10. Oficjalne otwarte Monoprofilowe Centrum Symulacji Medycznej służy ponad stu studentom kierunku pielęgniarstwa w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej. To wspólny projekt uczelni oraz Specjalistycznego Zespołu Gruźlicy i Chorób Płuc z Koszalina. Kosztował ponad 2,5 mln zł. 194 Rocznik Koszaliński 2018

16.10. Władze przekazały plac budowy Przedsiębiorstwu Usługowo-Wykonawczemu TOKADA. Firma za blisko 200 tysięcy złotych wykona I etap budowy targowiska miejskiego przy ul. Połczyńskiej. 18.10. Blisko 27 mln zł dofinansowania z Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego otrzymała Politechnika Koszalińska na budowę nowoczesnej biblioteki cyfrowej przy uczelni. 18.10. Z okazji 60-lecia honorowego krwiodawstwa w Polsce wyróżniono ponad 80 osób z Koszalina i okolic. 18.10. W Neubrandenburgu podpisana została umowa miast partnerskich, która m.in. za- kłada dofinansowanie kwotą 7,2 mln zł modernizacji koszalińskiego amfiteatru. Wartość robót budowlanych to 20 mln zł. 18.10. Podczas gali Zachodniopomorskich Magnolii Europejskiego Funduszu Społecznego w Szczecinie miasto Koszalin otrzymało wyróżnienia w konkursie Najlepszy Bene- ficjent RPO WZ. 20.10. Blisko dwustu elewów 8. Koszalińskiego Pułku Przeciwlotniczego, po zakończeniu służby przygotowawczej, złożyło ślubowanie na sztandar.. 20.10. Nowy rok akademicki rozpoczęło Wyższe Seminarium Duchowne. Indeksy odebra- ło pięciu alumnów. Ogółem studiuje 36 kleryków. 20.10. Tytuły Pracodawców Pomorza Roku 2018 z firm koszalińskich odebrali szefowie: spółki HAFTKOM i GlobalLogic. W kategorii Nauka dla Biznesu statuetkę zyskał Zespół Szkół nr 10, popularna „samochodówka”. 21.10. Artysta rzeźbiarz Zygmunt Wujek znalazł się wśród czwórki laureatów X edycji Na- gród im. kardynała Ignacego Jeża za działalność społeczną, kulturalną i charytatywną. 22.10. Piotr Jedliński w I turze został wybrany na prezydenta Koszalina na trzecią kadencję, tym razem w latach 2018-2023. W nowym samorządzie zasiądzie 19 radnych Koalicji Obywatelskiej Platforma. Nowoczesna oraz 6 Prawa i Spra- wiedliwości. Frekwencja w wyborach wyniosła 51,46 procent uprawnionych do głosowania. 24.10. Ruszył czterodniowy XIV Hanza Jazz Festiwal z udziałem muzyków z Europy i USA. Koncertowe występy jako gwiazda – zainaugurowała wokalistka Anna Maria Jopek z kwartetem. 25.10. Wystawa plenerowa Ojcowie Niepodległości z zasobów Instytutu Pamięci Naro- dowej na Rynku Staromiejskim przypomina sześć postaci historycznych z okresu odrodzenia polskiej państwowości w 1918 roku. 26.10. Fundacja „Dziki Azyl” – Centrum Pomocy dla Jeży i Dzikich Zwierząt z Kobylnicy za 47 tysięcy złotych zajmie się leczeniem, odławianiem i transportowaniem rannej lub zabłąkanej leśnej fauny w Koszalinie. 27.10. Pracownicy Wojskowej Specjalistycznej Przychodni Lekarskiej obchodzili stulecie odrodzenia Wojskowej Służby Zdrowia. Po wyróżnieniach dla lekarzy i pielęgnia- rek odsłonięta została tablica pamiątkowa. 28.10. Po raz ósmy odbyła się Nocna Ściema na trasie półmaratonu i maratonu ulicami miasta. Startowało ponad 800 kobiet i mężczyzn z Polski i zagranicy. Z powodu zmiany czasu z letniego na zimowy padły rekordy. 30.10. Zwycięskie projekty ogólnomiejskie w szóstej edycji Budżetu Obywatelskiego to: Sekundniki – wyświetlacze na dwóch skrzyżowaniach świetlnych i Bulwary Miej- Kalendarium 195

skie – rewitalizacja terenu w okolicy Dzierżęcinki. Udział w głosowaniu wzięło udział ponad 5,8 tysiąca koszalinian. 31. 10. Koszalin zajął 12. miejsce w rankingu branżowego czasopisma „Rowertour”. Spe- cjaliści docenili m.in. rozbudowę ścieżek dla jednośladów i uruchomienie stacji ro- weru miejskiego. Miasto awansowało o 14 pozycji.

LISTOPAD

1.11. Dzień Wszystkich Świętych był okazją do odwiedzenia Cmentarza Komunalnego, gdzie spoczywa 60 tysięcy zmarłych. Tradycyjnie prowadzona była kwesta przez około trzystu wolontariuszy, którzy w Koszalinie i okolicach uzbierali w sumie po- nad 150 tys. zł na rzecz dwóch hospicjów. 3.11. Jubileuszowy tort na dworcu, przejażdżka ciuchcią i piknik w Rosnowie – tak Towa- rzystwo Koszalińskiej Kolei Wąskotorowej i jej goście świętowali 120-lecie istnie- nia połączenia komunikacyjnego. 6.11. Placówki oświatowe zyskały wsparcie unijne w wysokości blisko 7,1 mln zł na re- alizację projektu pn. Modernizacja energetyczna budynków użyteczności publicznej: Żłobek „Skrzat”, Przedszkole nr 13, 14 i 15, ZS nr 7 w Koszalinie. Całkowity koszt robót to ponad 10,4 mln zł. 7. 11. Ruszyła rekrutacja na studia magisterskie na kierunku pielęgniarstwa o profilu prak- tycznym w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej. Uczelnia przyjmie 30 słucha- czy studiów stacjonarnych i 50 na niestacjonarnych. 10.11. Ministerstwo Obrony Narodowej firmowało piknik militarny pn.Służymy Niepodle- głej, który uczcił miejskie obchody stulecia odzyskania niepodległości przez Polskę. 10.11. Popularna Golec Uorkiestra wystąpiła na rzecz podopiecznych Fundacji „Zdążyć z Miłością”: samotnych matek, niepełnosprawne dzieci Przemka i Piotra oraz lecze- nie i rehabilitację pani Agnieszki. 11.11. Msza polowa na Rynku Staromiejskim, przemarsz ulicami i manifestacja patriotyczna na placu Zwycięstwa, festyn Regionalna Niepodległa w Archiwum Państwowym oraz płoną- ce rzeźby Ptaków – to niektóre z miejskich wydarzeń w Narodowe Święto Niepodległości. 13.11. Fundacja Ronalda McDonalda przekazała 10 łóżek dla matek i ojców chorych dzieci w ramach kampanii Aby rodzina mogła być razem. Nowe nabytki lecznicy trafiły na oddziały: pediatryczny i chirurgii dziecięcej. 14.11. Poczta Polska uruchomiła nową sortownię paczek, żeby usprawnić dystrybucję do obsługi 10 tysięcy przesyłek na dobę. Zakład zatrudnia 48 pracowników. 15.11. Blisko 400 uczniów szkół podstawowych wzięło udział w ulicznym marszu prze- ciwko uzależnieniom w ramach Światowego Dnia Rzucenia Palenia Tytoniu. 15.11. Jubileusz obchodziło Polskie Radio Koszalin, które 65 lat wcześniej rozpoczynało jako ekspozytura z 30-minutowym programem na antenie. 16.11. Podpisana umowa wsparcia rewitalizacji Domu Samotnej Matki opiewa na 1,8 mln zł. Beneficjent Caritas wyda w sumie 3 mln zł na poprawę kondygnacji budynku, w tym poddasza i pomieszczeń gospodarczych. W 2020 roku podopiecznym zapew- ni to lepsze warunki pobytu. 17.11. Ponad 130 za darmo przebadanych osób palących papierosy to rekord Białej Soboty, którą na rzecz profilaktyki zdrowia zorganizował Specjalistyczny Zespół Gruźlicy i Chorób Płuc. 196 Rocznik Koszaliński 2018

18.11. W Światowy Dzień Ubogich w parafiach diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej prze- biegła akcja Caritas pod nazwą Torba Miłosierdzia. Pełne pakunki zostaną przeka- zane parafianom w trudnej sytuacji materialnej. 20.11. Młodzieży czytanie to trzecia edycja akcji, do której pierwszy raz przystąpiła Kosza- lińska Biblioteka Publiczna. Oprócz uczniów szkół regionu koszalińskiego na głos czytali też urzędnicy, politycy i dziennikarze. 22.11. Inauguracyjna sesja VIII kadencji Rady Miejskiej na lata 2018–2023. Prezydent Piotr Jedliński został zaprzysiężony. 25 radnych złożyło ślubowanie. Nowym prze- wodniczącym samorządu został wybrany Jan Kuriata. 23.11. Pół wieku istnienia świętowała Szkoła Podstawowa nr 13. To placówka integracyj- na, bo pięć z 16 klas prowadzi taki charakter edukacji. 24.11. Zespół Państwowych Szkół Muzycznych obchodził jubileusz 60-lecia. Z tej okazji odbył się koncert pt. Poloneza czas zacząć. Udział wzięli wychowankowie szkoły, m.in. skrzypaczka Agata Szymczewska, dyrygentka Marzena Diakun oraz kompo- zytor i aranżer Adam Sztaba. 24.11. Laureatem 38. Festiwalu Rockowego Generacja 2018 z woli jury został zespół Ele- anor Gray z Poznania. Publiczność nagrodziła grupę Roxana Tutaj & Good Omen ze Śremu w Wielkopolsce. 29.11. Konferencja samorządowców 19 gmin Koszalińsko-Kołobrzesko-Białogardzkiego Obszaru Funkcjonalnego podsumowała dotychczasowe wdrażanie Strategii Zinte- growanych Inwestycji Terytorialnych. Koszalin m.in. zakupił niskoemisyjne au- tobusy, zyskał pieniądze na uzbrojenie nowych terenów inwestycyjnych i rozwój szkolnictwa zawodowego. 30.11. Zakończył się pierwszy sezon funkcjonowania Koszalińskiego Roweru Miejskiego. Jednoślady zostały dezaktywowane i dopiero 1 marca 2019 roku powrócą na ulice Koszalina. Wypożyczone były ponad 76 tysięcy razy przez 8.424 użytkowników.

GRUDZIEŃ

1.12. Po wielu miesiącach gruntownego remontu wierni wrócili do gotyckiej katedry pw. NPNMP, aby wziąć udział w I Nieszporach Adwentu. Odnowione są sklepienia, ściany i filary. Nowa posadzka i zainstalowana płyta grzewcza uzupełniają zrealizo- wany plan robót. Nowym elementu wystroju świątyni jest tryptyk z XVII-wiecznym obrazem Ostatniej Wieczerzy. 1.12. Ferrari tańca irlandzkiego, bo takie określenie przylgnęło do grupy Gaelforce Dance, podziwiała na żywo publiczność podczas spektaklu w stylu tradycji z Zielonej Wyspy. 4.12. Nowy eksponat w Muzeum Sił Powietrznych to Drzewko Niepodległości z kapsułą czasu. Metalową rzeźbę podarował kapral Patryk Król z 8. Koszalińskiego Pułku Przeciwlotniczego. 5.12. Blisko półtora tysiąca przedszkolaków wzięło udział w największej imprezie mikołaj- kowej w mieście. W rolę opiekunów grup wcielili się: piłkarki ręczne Energa AZS i koszykarze AZS. Święty Mikołaj uczestników sportowej zabawy nagrodził prezentami. 6.12. Miasto pełne ozdób świątecznych. Wyjątkowy wygląd, zwłaszcza po zmierzchu, zyskał park Książąt Pomorskich. Ponad 40 nowych iluminacji i ich montaż za 150 tys. zł zamówił Zarząd Dróg i Transportu. Kalendarium 197

7.12. Laury Made In Koszalin 2018 otrzymali: Pro-Wam, Espersen Polska, e-sano.pl i Transition Technologies (biznes), Zespół Państwowych Szkół Muzycznych, Od- jazdowa Sztuka Koszalińska i TedeX Koszalin (kultura i dizajn) oraz piłkarki ręczne Energa AZS, Nocna Ściema i firma Ajkan (styl życia i inspiracje). 7.12. Święto 90-lecie Ligi Ochrony Przyrody było okazją do uhonorowania osób z kosza- lińskiej organizacji, która działa od 1965 roku. Obecnie skupia blisko 800 członków w prawie 50 kołach. 7-8. 12. Wykład inauguracyjny II Kongresu Kultury wygłosił Tomasz Raczek, znany fil- moznawca. W finale dwudniowego wydarzenia animatorzy i władze podpisali Sa- morządową Kartę dla Kultury. 9.12. Parada motomikołajów przejechała przez miasto, aby stawić się przed ratuszem, gdzie zorganizowane były występy artystyczne. Happening był akcją charytatywną na rzecz rehabilitacji chorego 8-letniego Antosia. 10.12. W Zespole Szkół Plastycznych została otwarta Izba Pamięci Żołnierzy Wyklętych na ziemi koszalińskiej. Wśród prezentowanych eksponatów m.in. jest broń używana przez członków grupy rekonstrukcji historycznych Gryf. 11.12. Paweł Michalak, pierwszy przewodniczący koszalińskiego NSZZ „Solidarność”, był wśród laureatów nagrody Świadek Historii Instytutu Pamięci Narodowej. Wy- różnienia wręczono w Szczecinie. 12.12. Siedem nowych, 12-metrowych, autobusów marki Scania wzbogaciło tabor Miej- skiego Zakładu Komunikacji. Każdy pojazd ze słupskiej fabryki kosztował 930 ty- sięcy złotych netto. Zakup był dofinansowany ze środków unijnych. 13.12. Kwiaty na grobach Janka Stawisińskiego i Andrzeja Kosiewicza, msza święta w ka- tedrze i zapalenie zniczy przy pomniku św. Jana Pawła II – tak przebiegały miejskie obchody 37. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego. 13.12. Prezydent Piotr Jedliński wręczył nagrody laureatom konkursu na wykonanie bożo- narodzeniowych kartek pocztowych. Główne nagrody odebrali podopieczni ośrod- ków dla dzieci i młodzieży niepełnosprawnej: Agata Banasik ze Sławna i Piotr Ko- łaciński z Warnina. 14.12. Rozpoczęły się konsultacje społeczne w sprawie nowego wariantu koncepcji rozbu- dowy ulic: Marszałka Józefa Piłsudskiego i Tadeusza Kościuszki. Mieszkańcy chcą ograniczenia do minimum wycinki drzew. 14.12. Ruszył tradycyjny jarmark bożonarodzeniowy. Przed ratuszem stanęły stoiska świą- teczne z dekoracjami, stroikami, ręcznie robioną biżuterią, ozdobami choinkowymi, produktami regionalnymi, wędlinami i grzańcem. 17.12. Nowi obywatele miasta to rodzina repatriantów z Kazachstanu. Dymitr Brizicki z żoną Anną i 6-letnim synem Mateuszem odebrali dowody osobiste z rąk prezydenta Piotra Jedlińskiego. Wybrali Koszalin, bo tu już mieszka ich rodzina – siostra i kuzyn. 17.12. Na dziedzińcu Archiwum Państwowego stanął archiwalny fotoplastikon. Urządzenie prezentuje unikatowe materiały, m.in. zdjęcia i pocztówki dokumentujące dzieje II RP. 20.12. Podczas II sesji Rady Miejskiej przegłosowane zostały nowe zasady i tryb funkcjo- nowania Trybuny Obywatelskiej od 2019 r. To 60 minut na wystąpienia koszalinian, zgłoszone najpóźniej dzień przed obradami i zawsze o godzinie 16 w dniu obrad. Nadto jedynie 300, a nie 1000 podpisów, wystarczy, aby mieszkańcy mieli szanse na zrealizowanie obywatelskich inicjatyw uchwałodawczych. 198 Rocznik Koszaliński 2018

20.12. Msza święta w odnowionej XIV-wiecznej gotyckiej świątyni Matki Boskiej Ró- żańcowej na osiedlu Jamno-Łabusz. Renowacja najstarszego obiektu sakralnego w mieście kosztowała ponad 3 mln zł, przy dotacji 2,5 miliona z Regionalnego Pro- gramu Operacyjnego. 21.12. Szkoła Podstawowa nr 18 zorganizowała nietypowe jasełka, bowiem nawiązywały do 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości. Oprócz Świętej Rodziny po- jawiły się wybitne postaci z naszej historii. 22.12. W wieku 80 lat zmarł Zygmunt Wujek, koszaliński rzeźbiarz, medalier, malarz i rysownik oraz wykładowca i działacz społeczny. Zasłynął jako autor ponad dwustu pomników, m.in. Janka Stawisińskiego, Ofiar Bolszewizmu, generała Władysława Andersa i Martyrologii Narodu Polskiego. 24.12. Dom Miłosierdzia Bożego przygotował wieczerzę wigilijną dla ponad 200 osób ubogich, bezdomnych i samotnych. 25.12. Już po raz 22. bożonarodzeniowe śniadanie świąteczne dla potrzebujących zorgani- zował Stefan Romecki, parlamentarzysta i społecznik. 27.12. Uroczystości z okazji setnej rocznicy wybuchu zwycięskiego powstania wielkopol- skiego. Na cmentarzu komunalnym nie tylko rodziny pamiętały o zapaleniu zniczy na grobach 57 bohaterów walk o wolność. 27.12. Tłumy koszalinian uczestniczyły w ostatniej drodze Zygmunta Wujka, który spoczął w alei osób zasłużonych na nekropolii. 28.12. Muzeum pochwaliło się wybudowaną Zagrodą Jamneńską. Była okazja, żeby zapo- znać się z edukacyjną wystawą, wyposażeniem i zebranymi eksponatami. W stycz- niu 2019 roku przeniesie się tu nowo powołany Dział Etnografii i Zagroda Jamneń- ska w placówce. 28.12. Kolejny koncert charytatywny dla Góry Chełmskiej. W filharmonii wystąpił zespół Bogdan Trojanek&Terne Roma ze Szczecinka. Zebrane 19 tys. zł wesprze budowę Centrum Pielgrzymkowo-Turystycznego z inicjatywy sióstr szensztackich. 29.12. Ponad 300 uczestników X Biegu Sylwestrowego startowało na dystansach od 400 m do 5 km. Główne zawody wygrał Jakub Wróbel z Koszalina. 31.12. Gwiazdą plenerowego sylwestra był dyskotekowy piosenkarz Danzel. Po północy wystrzeliły ognie sztuczne. W innych miastach, w trosce o braci mniejszych, huczne powitanie zastąpiły fajerwerki promieni laserowych.

Wydarzenia z życia miasta wybrał: Wiesław Miller Xxxxxxxxxxxxx 199

POŻEGNANIA 200 Rocznik Koszaliński 2018 Pożegnania 201

Teresa Mączka zmarła w październiku 2018 roku. Przez wiele lat była lekarzem okulistą pracującym na rzecz mieszkańców miasta i gminy Połczyn-Zdrój. Zapisała się w pamięci lokalnej społeczności jako oddany swoim pacjen- tom, świetny specjalista, a jednocześnie życzliwy i dobry człowiek.

Andrzej Klasicki zmarł 11 października 2018 roku. Był wieloletnim nauczycielem i dyrektorem Zespołu Szkół nr 2 im. S. Lema w Koszalinie (dawniej Zespołu Szkół Budowlanych). „Życie Pana Andrzeja Klasickiego było nierozerwalnie związane z naszą szkołą przez bar- dzo długie lata, podczas których niestrudzenie piastował funkcję wicedyrektora szkoły (od 1972 roku), a w latach 1981–2003 dyrektora naszej placówki – wspominają przedstawiciele dyrekcji, grona pedagogicznego i pracowników szkoły. Przeprowadził szkołę przez trudny czas stanu wojennego, transformacji ustrojowych i przeobrażeń całej oświaty. W tym czasie wybudowano łącznik pomiędzy budynkiem głównym a pawilonem, otwarto Podstawowe Stu- dium Zawodowe, w miejsce klas technikum sukcesywnie powstawały klasy liceum, nastąpiła zmiana nazwy szkoły na Zespół Szkół nr 2, powołano do życia nową szkołę Gimnazjum nr 4”. Dyrektora Andrzeja Klasickiego pamięta też wielu uczniów z lekcji fizyki, dla których odsłaniał tajniki tej trudnej nauki. Utkwił im w pamięci jako wychowawca, który bardzo angażował się w życie młodzieży. Wspominają, że był to prawdziwy pedagog z pasją i wspaniały, otwarty na świat człowiek.

Stanisław Kwaśniowski zmarł 16 października 2018 roku. Był sołtysem Mścic oraz radnym Rady Gminy w Będzinie. Jego społeczne działania, za- angażowanie w sprawy swojej miejscowości oraz gminy spotykały się z powszechnym uznaniem. To dzięki jego staraniom powstało m.in. boisko Orlik przy szkole w Mścicach, aktywnie wspierał budowę miejscowego kościoła oraz przedszkola. Za swoją postawę spo- łecznika oraz pracę na rzecz rozwoju swojej miejscowości i całej gminy w 2015 r. otrzymał odznakę honorową Zasłużony dla Gminy Będzino.

Renata Łaba zmarła 18 października 2018 roku. Przez wiele lat była nauczycielką Zespołu Szkół Plastycznych im. Władysława Hasiora w Koszalinie Od pierwszych dni powstania Liceum Plastycznego w 1975 r. prowadzi- ła pracownię wystawiennictwa, a następnie form użytkowych. Była też cenioną artystką, brała udział w licznych plenerach, wystawach indywidualnych i zbiorowych, a jej prace znajdują się w wielu zbiorach prywatnych w kraju i za granicą. Uprawiała wiele technik plastycznych: akwarelę, olej, akryl, pastele, grafikę, rzeźbę, aplikację, a w swojej twór- czości sięgała po różnorodną tematykę: portret, pejzaż, martwą naturę, a także abstrakcje. Za swoją pracę twórczą została wyróżniona wieloma odznaczeniami, m.in. Złotym Krzy- żem Zasługi, odznaką Zasłużony Działacz Kultury przez ministra kultury i sztuki.

Wiesława Dobijata zmarła 23 listopada 2018 roku. Była drogowcem z krwi i kości, przez około ćwierć wieku związanym z Koszalinem. W latach 1994–1999 pełniła funkcję zastępcy dyrektora Zarządu Dróg Miejskich i Zieleni w Koszalinie, a następnie w latach 2003–2012 – wicedyrektora Zarządu Dróg Miejskich. Dzięki jej pracy i zaangażowaniu wiele ulic w Koszalinie kompletnie zmieniło swój wy- 202 Rocznik Koszaliński 2018 gląd. Dzisiaj możemy po nich spacerować, a także jeździć samochodami wygodniej, a – co ważniejsze – także bezpieczniej.

Mieczysław Błochowiak zmarł pod koniec listopada 2018 roku. Był wieloletnim aktorem Bałtyckiego Teatru Dramatycznego w Koszalinie. Dyplom uzy- skał w 1966 r. w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej w Warszawie. Interesował się sceną studencką, był założycielem krakowskiego Teatru STU oraz Teatru Politycznego. Po ukończeniu studiów pracował w Teatrze Wybrzeże w Gdańsku oraz występował gościn- nie w gdańskim Teatrze Rapsodycznym. W latach 1961–1964 grał na scenie Teatru Starego im. Heleny Modrzejewskiej w Krakowie, potem przez dwa sezony w Teatrze Rapsodycz- nym w Krakowie, w latach 1967–1968 w Teatrze Ziemi Krakowskiej im. Ludwika Solskiego w Tarnowie, a od roku 1968 do 1997 w Bałtyckim Teatrze Dramatycznym im. Juliusza Sło- wackiego. Do Koszalina przyjechał z Krakowa razem z żoną Kiką Lelicińską, uznaną sce- nografką, która z Piotrem Skrzyneckim założyła słynną krakowską Piwnicę pod Baranami. Wykreował wiele wspaniałych ról. Było ich tyle, że nie sposób ich wszystkich wymienić. Miewał wspaniałe recenzje, a co ważniejsze – zawsze był bardzo ciepło przyjmowany przez publiczność.

Andrzej Janicki zmarł 28 listopada 2018 roku. Przez wiele lat był dyrektorem Najwyższej Izby Kontroli Delegatury w Koszalinie. Dy- rekcja i pracownicy Najwyższej Izby Kontroli Delegatury w Szczecinie wspominają go jako człowieka prawego i godnego najwyższego szacunku. Na swojej stronie internetowej piszą, że pozostanie w ich pamięci jako najlepszy przyjaciel, człowiek wielkiego serca, niezrównany animator życia towarzyskiego, zawsze wierny i niosący pomoc w chwilach, gdy jej najbardziej potrzebowali.

Adam Wieczorek zmarł w grudniu 2018 roku. Miał 46 lat. Był dziennikarzem związanym ze Szczecinkiem i Kołobrzegiem. Przygodę z dziennikar- stwem rozpoczynał w latach 90. XX w. w szczecineckim Radiu ReJa, gdzie m.in. prowa- dził audycje muzyczne. Pod koniec dekady przeniósł się do Kołobrzegu, gdzie pracował w Radiu Kołobrzeg, Telewizji Kablowej Kołobrzeg. Jego wielką pasją był sport. Na krótko związał się i z polityką. W kadencji 2010–2014 został kołobrzeskim radnym. Kilka lat temu powrócił do Szczecinka.

Zygmunt Wujek zmarł 22 grudnia 2018 roku. Znany i ceniony był przede wszystkim jako artysta rzeźbiarz. Oprócz tego był też profesorem nadzwyczajnym z tytułem dokto- ra habilitowanego, długoletnim wykładowcą i wychowawcą mło- dzieży, działaczem społecznym. Urodził się 22 września 1938 r. w Rawiczu. W 1965 r. ukończył Państwową Wyższą Szkołę Sztuk Plastycznych w Poznaniu, kierunek rzeźba, a w 1998 r. obronił pracę doktorską. W latach 1961–1964 był instruktorem w Młodzieżowym Domu Kultury w Poznaniu, w l. 1964–1965 wychowawcą w Zakładzie Poprawczym w Poznaniu. Do Koszalina przeniósł się w 1965 r. Tu najpierw był nauczycielem w Technikum Budowlanym, potem kierownikiem ga- Pożegnania 203 lerii w Klubie Międzynarodowej Prasy i Książki, nauczycielem rzeźby w Państwowym Liceum Sztuk Plastycznych, a od 1994 r. wykładowcą w Instytucie Wzornictwa Politech- niki Koszalińskiej. Należał do Związku Polskich Artystów Plastyków, a przez pewien czas pełnił funkcję pre- zesa Zarządu Okręgu ZPAP w Koszalinie. Był działaczem społecznym, działaczem kultury niezależnej: organizatorem spotkań, wystaw w galeriach przykościelnych i prywatnych, Tygodni Kultury Chrześcijańskiej w Koszalinie. W 1981 r. współorganizował Klub In- teligencji Katolickiej. Był członkiem KO „Solidarność” w Koszalinie, Wojewódzkiego Komitetu Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, członkiem nadzwyczajnym Światowego Związku Żołnierzy AK, a w latach 1994–1998 radnym Rady Miejskiej w Koszalinie. Jest autorem pomnika Jana Stawisińskiego (górnika zastrzelonego w kopalni „Wujek”) na koszalińskim cmentarzu, organizatorem i drukarzem cegiełek na ten cel; tablicy jego pamięci na ścianie frontowej kościoła Podwyższenia Krzyża Świętego, tablicy w kościele oo. Franciszkanów poświęconej internowanym w Darłówku, epitafium poświęconego ks. Jerzemu Popiełuszce w katedrze w Koszalinie, Ofiar Bolszewizmu, gen. Władysława An- dersa, Martyrologii Narodu Polskiego, gen. Władysława Sikorskiego w Koszalinie, a także gen. Józefa Hallera w Szczecinie i Internowanych w Chełmnie nad Wisłą. Odznaczony Złotym Medalem Opiekuna Miejsc Pamięci Narodowej, Złotym Krzyżem Za- sługi, Krzyżem Sybiraków, Gryfem Zachodniopomorskim.

Karolina Helena Barabas, Julia Pawlak, Wiktoria Pietras, Amelia Wieczorek, Małgo- rzata Tymieniecka zginęły w pożarze escape roomu 4 stycznia 2019 roku. 15-letnie dziewczęta były uczennicami klasy 3 d Gimnazjum nr 9, obecnie SP nr 18 w Ko- szalinie. Wybrały się do escace roomu, by świętować urodziny jednej z nich. Nigdy z niego nie wróciły. Ta wielka tragedia wstrząsnęła nie tylko Koszalinem, ale całą Polską i głośnym echem odbiła się na świecie.

Włodzimierz Niemiec zmarł 4 lutego 2019 roku. Był znanym koszalińskim prawnikiem, a jednocześnie działaczem lewicy. Od lipca 2015 r. pełnił funkcję przewodniczącego Rady Powiatowej SLD w Koszalinie. Angażował się społecznie, m.in. udzielając bezpłatnych porad prawnych najbardziej potrzebującym.

Beata Koper-Trembowiecka zmarła 5 lutego 2019 roku. Była członkiem Okręgowej Izby Radców Prawnych w Koszalinie. Ta powszechnie szano- wana i lubiana, koleżeńska prawniczka, wybitna specjalistka, aktywnie działała na rzecz samorządu radcowskiego. Służyła swoją wiedzą i wspierała wiele koszalińskich firm. Była osobą pełną życzliwości i pogody ducha.

Małgorzata Kobierska zmarła 9 lutego 2019 roku w wieku 69 lat. Skrzypaczka, wybitna pedagog, wieloletnia nauczyciel- ka zawodowo była związana z Koszalinem, Zespołem Pań- stwowych Szkół Muzycznych i Filharmonią Koszalińską. Ta skrzypaczka, kameralistka i solistka, autorytet i ekspert w dziedzinie wiolinistyki wychowała rzeszę skrzypków, którzy dzisiaj rozsławiają szkołę, Koszalin, a nawet Polskę. Zawsze była 204 Rocznik Koszaliński 2018 bardzo dumna z sukcesów swoich uczniów. Jako dyrygent Orkiestry Szkolnej „Kamerton” pokazała młodzieży, co to znaczy być muzykiem, a także co znaczy odpowiedzialność za działanie zespołowe i jak smakuje estradowy sukces. Przy okazji niezliczonych koncertów pokazała jak wygląda Europa, koncertując z młodzieżą w różnych krajach na festiwalach i konkursach. Jej pasja, zaangażowanie w pracę i miłość do muzyki pozostanie w pamięci wielu pokoleń uczniów i absolwentów szkoły muzycznej. Była wychowawcą niezwykłym, zaangażowa- nym w życie młodzieży i człowiekiem otwartym na świat.

Jerzy Stec zmarł w lutym 2019 roku. Był wieloletnim dyrektorem Domu Pomocy Społecznej w Żydowie, radnym, działaczem społecznym niezwykle zasłużonym dla miasta i gminy Polanów. W latach 1990–1994 był radnym Rady Miejskiej w Polanowie pierwszej kadencji samorządu.

Jacek Sobota zmarł 2 marca 2019 roku, miał 76 lat. Był marynarzem, kapitanem żeglugi wielkiej Ukończył Akade- mię Marynarki Wojennej w Gdyni. W pracy awansował od do- wódcy działu II na okręcie desantowym do szefa sztabu dywi- zjonu w 2 Brygadzie Okrętów Desantowych. Przez wiele lat był kapitanem Polskiej Żeglugi Bałtyckiej, zawsze „pochłoniętym” morzem i wszystkim, co z tym związane. Był autorem wielu publikacji związanych z polską żeglugą morską oraz eksper- tem w dziedzinie prognozowania pogody, współpracownikiem gazet.

Zbigniew Stramik zmarł 17 marca 2019 roku, w wieku 81 lat. Był nauczycielem, wychowawcą młodzieży. Przez wiele lat uczył matematyki w Zespole Szkół nr 8 im. Tadeusza Kościuszki w Koszalinie. Mimo iż nauczał trudnego przedmiotu, był bardzo lubiany przez uczniów. Szanowali Go i wspominają do dzisiaj jako osobę nie- zwykle wymagającą, ale też bardzo sprawiedliwą i życzliwą.

Ryszard Magierek zmarł 23 kwietnia 2019 roku. Był dyrektorem biura Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego w Koszalinie, z którym związał się na początku lat 90. XX w. Zapisał się w pamięci swojego środowiska jako bardzo sprawny menadżer, organizator działalności wydawniczej, szkoleniowej itd. Działał społecznie m.in. w koszalińskim Klubie Inteligencji Katolickiej oraz w radzie nadzorczej Koszalińskiej Spółdzielni Mieszkaniowej „Przylesie”.

Andrzej Kowalski zmarł 6 maja 2019 roku. Był długoletnim kierownikiem drużyny Gwardii Koszalin. Należał do ikon koszalińskiego klubu. Przez wiele lat pełnił funkcję kierownika pierwszego zespołu, często można było spotkać go również na meczach innych lokalnych drużyn. Andrzej był wspaniałym przyjacielem, człowiekiem bezgranicznie oddanym swojemu uko- chanemu klubowi. Popularny „Kiero” tworzył historię Gwardii. Był z nami od zawsze. Na dobre i na złe – czytamy na stronie internetowej klubu. Pożegnania 205

Marian Chylewski zmarł 22 maja 2019 roku. Jako starszy sierżant sztabowy Wojska Polskiego w stanie spoczynku był jednym z zało- życieli koła numer 1 Związku Emerytów Wojskowych przy Klubie Garnizonowym w Ko- szalinie. Za służbę i aktywność społeczną został odznaczony m.in. Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.

Henryk Trząskowski zmarł 2 czerwca 2019 roku. Był nauczycielem, wieloletnim profesorem I LO im. Stanisława Dubois w Koszalinie. Przy- jechał do Koszalina w 1958 r., zaraz po studiach w Częstochowie i rozpoczął pracę w I LO. Był nauczycielem chemii, bardzo surowym, wymagającym, a jednocześnie lubianym przez uczniów. W 1965 r. został wicedyrektorem szkoły, a w latach 1968–1969 dyrektorem. Stąd odszedł do Kuratorium Oświaty i Wychowania, gdzie objął funkcję wicekuratora. – Był nauczycielem niezwykle wyrazistym, bardzo ważnym dla naszych uczniów z lat sześćdziesiątych – mówi Rafał Janus, dyrektor I LO. – Dawna młodzież często się z nim spotykała. Przychodził na nasze zjazdy absolwentów, był nawet na ostatnim w 2015 roku razem z wnuczką. Zawsze był otoczony dużym wiankiem swoich wychowanków. W 2005 roku otrzymał tytuł honorowego nauczyciela I LO.

Kazimierz Mikołajczak zmarł 12 czerwca 2019 roku. Był działaczem sportowym i społecznym z Kłanina. Przez wiele lat pełnił obowiązki ho- norowego prezesa Ludowego Klubu Sportowego „Iskra” w Kłaninie. Działał też społecz- nie, był m.in. członkiem Rady Sołeckiej sołectwa Kłanino. Mieszkańcy sołectwa znali go i bardzo szanowali. Był osobą powszechnie lubianą.

Joanna Grzankowska zmarła 26 czerwca 2019 roku. Przez wiele lat była sędzią Sądu Rejonowego w Koszalinie. Tutaj otrzymała tytuł Sędziego Europejskiego, czyli nagrodę za najlepsze uzasadnienia orzeczeń opartych na Konstytucji RP i prawach europejskich. Niewielu sędziów może się nim pochwalić. W 2007 r. została przeniesiona do Sądu Okręgowego w Szczecinie, a w 2012 r. na wniosek własny przeszła w stan spoczynku.

Zofia Cymerys zmarła 7 lipca 2019 roku. Przez wiele lat kierowała Stowarzyszeniem Dzieci Wojny Oddział w Koszalinie, przyczy- niając się do integracji środowisk kombatanckich w Koszalinie. Była też wspaniałą na- uczycielką, wychowawcą młodzieży, bardzo lubianą przez uczniów, a także przez nauczy- cieli. Oprócz pracy zawodowej i rodziny, której poświęcała wiele czasu i która była dla niej niezwykle ważna, zawsze znajdowała czas na działalność społeczną.

Jan Dobrzyniak zmarł w połowie lipca 2019 roku. Przez wiele lat pełnił funkcję przewodniczącego Ogólnopolskiego Porozumienia Związ- ków Zawodowych w Koszalinie, a ostatnio – przewodniczącego Rady OPZZ Powiatów Koszalin-Sławno. Wspomagał organizacje związkowe w zakładach pracy, służył radą i po- mocą. W trudnych czasach transformacji ustrojowej w Polsce, kiedy likwidowano wiele zakładów pracy, zabiegał o poszanowanie praw pracowniczych. Był osobą zasłużoną dla Koszalina i ruchu związkowego, dbającą o ludzi. 206 Rocznik Koszaliński 2018

Anna Marcinek-Drozdalska zmarła 17 lipca 2019 roku. Była poetką, człowiekiem książki i kultury. Pochodziła z Kosza- lina, tu uczęszczała do II Liceum Ogólnokształcącego im. Wł. Broniewskiego, i tu po studiach wróciła. W 1977 r. podjęła pracę w Wojewódzkim Domu Kultury (jako instruktor, a następnie kie- rownik Działu Informacji i Wydawnictw), a od 1992 r. do cza- su przejścia na emeryturę w 2015 r. w Koszalińskiej Bibliotece Publicznej (jako specjalistka ds. wydawniczych i popularyzator- skich). Pracownicy biblioteki na swojej stronie tak ją wspominają: Ania była prawdziwą miłośniczką książek i niedoścignionym czytelniczym wzorem, osobą niezwykle kreatywną i inspirującą. Kochała poezję i posiadała wielki talent poetycki. Jej wiersze choć pi- sane głównie „do szuflady”, zdobywały liczne nagrody w ogólnopolskich konkursach. Z sukcesem organizowała wystawy tematyczne i okolicznościowe w Galerii Region. Jej zasługą jest wieloletnia organizacja regionalnego turnieju recytatorskiego „Ptaki, ptasz- ki i ptaszęta polne”, powiatowego konkursu literackiego „Koszalińska Niezapominaj- ka”, akcji „Nastolatki w Bibliotece”, międzyszkolnych turniejów wiedzy, pierwszego w Koszalinie Uniwersytetu Trzeciego Wieku oraz liczne promocje pisarzy regionalnych. Była pomysłodawczynią i organizatorką „Nocy w Bibliotece” w KBP, która dzięki jej niezwykłym pomysłom stała się bardzo ważną imprezą w naszym mieście. Ania na zawsze pozostanie w naszej pamięci jako dowcipna i życzliwa osoba, skarbnica literackiej wie- dzy i kopalnia świetnych pomysłów. Za działalność biblioteczną i społeczną została odznaczona między innymi Srebrnym Krzyżem Zasługi, odznaką Zasłużony Działacz Kultury.

Elżbieta Szwaczko zmarła 20 lipca 2019 roku. Była nauczycielką i dziennikarką. Pochodziła z Krakowa. Do Koszalina przyjechała z ro- dzicami na początku lat 70. XX w. i uczęszczała do II Liceum Ogólnokształcącego im. Wł. Broniewskiego. Po ukończeniu Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Słupsku pracowała jako nauczycielka języka polskiego w kilku szkolach, m.in. w Gogółczynie, Boninie oraz w Ko- szalinie. Była obdarzona talentem literackim, pisała piękne wiersze i opowiadania. Była też dziennikarzem, przez parę lat redaktor naczelną „Głosu Pomorza”, a potem miesięcznika „Koszalin”. W pamięci znajomych i przyjaciół zapisała się przede wszystkim jako dobry i wrażliwy człowiek.

Ewa Nawrocka zmarła 27 lipca 2019 roku. Była aktorką Bałtyckiego Teatru Dramatycznego im. Juliusza Sło- wackiego w Koszalinie. Do Koszalina przyjechała z rodzicami w 1945 r. Po ukończeniu I Liceum im. Stanisława Dubois zdała eg- zamin do warszawskiej Wyższej Szkoły Teatralnej, ale nie została przyjęta z powodu braku miejsc. Studiowała więc archeologię na Uniwersytecie Warszawskim i Uniwersytecie im. Adama Mickiewi- cza w Poznaniu. W Poznaniu trafiła do Teatru Aktora i Lalki „Mar- cinek”. Egzamin aktorski zdała w Wyższej Szkole Teatralnej w Warszawie w 1962 r. Była aktorką teatrów w Zielonej Górze, Białymstoku i Szczecinie, a od 1966 roku BTD w Kosza- linie. Zagrała tu ponad 150 ról, a w sumie w całej karierze około 200. Większość z nich to Pożegnania 207 były wielkie kreacje aktorskie. Jedną z nich była rola w monodramie Dzieci z dworca ZOO, z którym odwiedziła... wszystkie więzienia w Polsce. Za swoje kreacje była wielokrotnie nagradzana nagrodami artystycznymi i państwo- wymi, w tym jako jeden z niewielu aktorów na Pomorzu Zachodnim odznaczeniem Gloria Artis.

Tadeusz Martychewicz zmarł 3 sierpnia 2019 roku. Był dziennikarzem. Ukończył Szkołę Główną Służby Zagranicz- nej w Warszawie i Studium Dziennikarskie na Uniwersytecie War- szawskim. Do Koszalina przyjechał w latach 60. XX w. Był zwią- zany najpierw z „Głosem Koszalińskim”, potem ze „Zbliżeniami” i z „Głosem Pomorza”. Przez wiele lat pracował w redakcji w Słup- sku i stąd przeszedł na emeryturę. Już jako emeryt często odwiedzał redakcję, przyjaciół, wspomagał młodych dziennikarzy, służył im pomocą i radą. Pisał nie tylko artykuły do gazet, ale także eseje, reportaże, przewodniki, które ukazywały się w książkach. Jest au- torem lub współautorem m.in. takich publikacji jak: Szlaki turystyczne województwa słup- skiego, Rola muzeów w popularyzacji dziedzictwa przyrodniczego i kulturowego rzek Przy- morza, czy Kto mnie wychowuje?. Był człowiekiem świetnie wykształconym, o olbrzymiej wiedzy, a jednocześnie bardzo skromnym, niezwykłej kultury i taktu. Cechował Go profesjonalizm. Organizował wiele imprez i akcji. Działał m.in. w Słupskim Towarzystwie Społeczno-Kulturalnym, był wielo- letnim jurorem Międzynarodowego Konkursu Twórczości Literackiej Dzieci i Młodzieży. Kochał zwierzęta, muzykę i poezję. Bardzo lubił sport i teatr. dr Iwona Wierzchowiecka-Rudnik zmarła 14 sierpnia 2019 roku. Przez wiele lat była nauczycielem akademickim Katedry Komunikacji Społecznej i Dzien- nikarstwa Wydziału Humanistycznego w Politechniki Koszalińskiej, autorką licznych pu- blikacji, wychowawcą młodzieży. Nauczała i wychowała parę pokoleń koszalińskich stu- dentów. Ci wspominają Ją bardzo ciepło i życzliwie. dr Wiesław Kowalewski zmarł w połowie sierpnia 2019 roku. Był naukowcem, wykładowcą akademickim, doktorem nauk o zdrowiu. Kierował Zakładem Pielęgniarstwa w Instytucie Nauk Humanistycznych Państwowej Wyższej Szkoły Zawodo- wej w Koszalinie. Był lubiany i szanowany przez studentów. Pracownicy PWSZ twierdzą, że zawsze będą Go pamiętać jako człowieka niezwykle sumiennego i życzliwego.

Agnieszka Dąbrowska zmarła 19 sierpnia 2019 roku. Była wieloletnią pracownicą Wydziału Kultury i Spraw Społecznych Urzędu Miejskiego w Koszalinie. Żegnając ją, pracownicy Urzędu Miejskiego napisali: Agnieszko, byłaś z nami w lepszych i gorszych momentach wiele lat. Zawsze można było liczyć na Twoją życiową mądrość, wiedzę, wyrozumiałość i cierpliwość. Zawsze potrafiłaś przezwyciężać trudności, które się przed Tobą pojawiały. Mieliśmy nadzieję, że pokonasz też chorobę, która stanęła na Twojej drodze. Tym razem jednak się nie udało. Będzie nam Ciebie bar- dzo brakować. 208 Rocznik Koszaliński 2018 Xxxxxxxxxxxxx 209

BIBLIOGRAFIA 210 Rocznik Koszaliński 2018 Xxxxxxxxxxxxx 211

Anna Kowal BIBLIOGRAFIA REGIONU KOSZALIŃSKIEGO1 W WYBORZE (1 I 2017 r. – 31 XII 2017 r.)2

Wykaz działów I. Zagadnienia ogólne. II. Środowisko. Przyroda. Kartografia. Turystyka. III Historia. Ar- cheologia. Heraldyka. Numizmatyka. IV Zagadnienia gospodarcze. V. Zagadnienia spo- łeczno-polityczne. VI. Zagadnienia prawno-administracyjne. Bezpieczeństwo publiczne VII. Służba zdrowia. VIII. Nauka. Oświata. Kultura. Sport. IX. Życie literackie. X. Archi- tektura. Sztuka. Film. Muzyka. Teatr. XI. Religia i duchowość. XII. Biblioteki. Archiwa. Wydawnictwa.

I. ZAGADNIENIA OGÓLNE

Czasopisma

1. Bibliotekarz Zachodniopomorski : kwart. / Książnica Pomorska im. S. Staszica w Szczecinie. – 2017, nr 1-4. – Szczecin : KP, 2017 2. Biuletyn Okręgowej Izby Lekarskiej w Koszalinie : [dwumies.]. – 2017, nr 1-6. – Ko- szalin : OIL, 2017 3. Darłowskie Zeszyty Muzealne / Zamek Książąt Pomorskich – Muzeum w Darłowie. – Nr 1 (2017). – Darłowo : Zamek Książąt Pomorskich – Muzeum, 2017 4. Darłowskie Zeszyty Naukowe / Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Darłowskiej. – Nr 12 (2017). – Darłowo : Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Darłowskiej, 2017 5. Gazeta Kołobrzeska : Tygodnik Powiatowy / red. nacz. Irena Olszewska. – 2017, nr 1-52. – Kołobrzeg, 2017 6. Gazeta Ziemska : miesięcznik samorządowy powiatu koszalińskiego. – 2017, nr 1-12. – Koszalin : Starostwo Powiatowe, 2017 7. Informator Koszalińskiego Okręgu PZF : [kwart.]. – 2017, nr 1-4. – Koszalin : Polski Związek Filatelistów. Zarząd Okręgu, 2017 8. Köslin-Kurier : Heimatkreis Köslin/Pommern : [niereg.] / red. Klaus Moerler. – Nr 53-55 (2017). – Hamburg, 2017 9. Koszalińskie Zeszyty Muzealne : [rocz.] / [red. Jerzy Kalicki]. – T. 38, 39 (2017). – Koszalin : Muzeum, 2017 10. Koszalińsko-Kołobrzeskie Wiadomości Diecezjalne : organ urzędowy Kurii Biskupiej : [kwart.]. – 2017, nr 1-4. – Koszalin : Kuria Biskupia Koszalińsko-Kołobrzeska, 2017

1 Region koszaliński obejmuje powiaty : Białogard, Drawsko Pomorskie, Kołobrzeg, Koszalin, Sław- no, Szczecinek, Świdwin, Wałcz 2 Obszerniejsza bibliografia znajduje się w katalogu on-line Koszalińskiej Biblioteki Publicznej im. J. Lelewela 212 Rocznik Koszaliński 2018

11. Miasto Plus : reportaże, pasje i kultura, sztuka, historia, kulinaria, sport : [mies.] / [red. nacz. Marcin Napierała]. – 2017, nr 1-12. – Koszalin : Telewizja Kablowa Ko- szalin, 2017 12. MM Trendy : magazyn miejski / red. nacz. Jolanta Stempowska. – 2017, nr 1-11. – Warszawa : Media Regionalne sp. z o.o., 2017 13. Prestiż : magazyn koszaliński / red. nacz. Andrzej Mielcarek. – 2017, nr 1-9. – Kosza- lin : Zarządzanie i Szkolenia Andrzej Mielcarek, 2017 14. Przegląd Zachodniopomorski : [kwart.] / Instytut Zachodnio-Pomorski. – 2017, nr 1-4. – Szczecin : IZP, 2017 15. Rocznik Koszaliński / Koszalińska Biblioteka Publiczna. – T. 45 (2017). – Koszalin : Koszalińska Biblioteka Publiczna, 2017 16. Studia i Materiały do Dziejów Ziemi Wałeckiej : rocznik popularno-naukowy / Regio- nalne Towarzystwo Historyczne Ziemi Wałeckiej ; pod red. Przemysława Bartosika. – Nr 8 (2017). – Wałcz : Zespół Szkół nr 1, 2017 17. Studia Koszalińsko-Kołobrzeskie : [rocz.] / Uniwersytet Szczeciński w Szczecinie. Wydział Teologiczny. Sekcja w Koszalinie. – Nr 24 (2017). – Koszalin : WSD, 2017 18. Temat Szczecinecki : [tyg.] / [red. nacz.] Jerzy Gasiul. – 2017, nr 879-926. – Szczeci- nek : Gama, 2017 19. Trendy Koszalin : kultura, ludzie, sport : bezpłatny informator miejski. – 2017, nr 45- 55. – Koszalin : Centrum Kultury 105, 2017 20. Zeszyty Siemczyńsko-Henrykowskie / red. nacz. Bogdan Andziak ; [Henrykowskie Stowarzyszenie (Siemczyno)]. – T. 10 (2017). – Siemczyno : Henrykowskie Stowa- rzyszenie, 2017 21. Znad Chocieli : kwartalnik Pomorza Środkowego / zespół red. Anna Malazdra, Ja- nusz Koczkodaj, Bronisław Malinowski. – 2017, nr 1-4. – Bobolice : TE-K, 2017

Prace ogólne dotyczące regionu i miejscowości

22. Bibliografia Pomorza Zachodniego [Dokument elektroniczny] : piśmiennictwo krajo- we za rok 1979 / oprac. Jan Jurczak, Leszek Laskowski, Teresa Matejko, Ewa Saba- towicz. – Koszalin : Koszalińska Biblioteka Publiczna im. Joachima Lelewela, 2017. – 346 s. ; 24 cm 23. Bibliografia regionu koszalińskiego w wyborze (1 I 2016 r.-31 XII 2016 r.) / Anna Kowal // Rocznik Koszaliński. – Nr 45 (2017), s. 221-249 24. Bibliografia „Znad Chocieli” 1997-2016 / [zespoł red. Anna Malazdra, Bronisław Malinowski, Jan Tarasewicz, Janusz Koczkodaj] ; Towarzystwo Ekologiczno-Kultu- ralne w Bobolicach. – Bobolice : Towarzystwo Ekologiczno-Kulturalne, 2017. – 73 s. : faks. ; 21 cm 25. Budzistowo Wawelem Pomorza / Maciej Bejnarowicz // Zeszyty Siemczyńsko-Henry- kowskie. – T. 10 (2017), s. 187-192 26. Kołobrzeski palimpsest : dekonstrukcje, rekonstrukcje i eksperymenty / Monika Go- lonka-Czajkowska // W: Polifonia pamięci / pod red. Radosława Ptaszyńskiego i Ja- kuba Suchego. – Szczecin, 2017. – S. 11-34 27. Małe miejsce wielkich opowiesci : Kołobrzeski Cmentarz Wojenny = Small places of grand stories : the Kołobrzeg War Cemetery / Monika Golonka-Czajkowska ; Instytut Bibliografia 213

Etnologii i Antropologii Kulturowej. Uniwersytet Jagiellonski // Journal of Urban Ethnology. – Vol. 15 (2017), s. 201-218 28. Sekrety Koszalina / Piotr Polechoński. – Łódź : Księży Młyn Dom Wydawniczy, 2017. – 136 s. : il. ; 24 cm 29. Sekrety Pomorza Zachodniego / Roman Czejarek. – Łódź : Księży Młyn Dom Wy- dawniczy, 2017. – 174 s. : il. ; 25 cm 30. Sławno w latach 1989-2015 : zarys dziejów / Jan Sroka. – Sławno : Fundacja „Dzie- dzictwo”, 2017. – 104 s. : il. ; 22 cm

Biografie. Pamiętniki. Wspomnienia

31. Bo ja mam tylko jeden świat... / Wacław Nowicki ; rozm. Dana Jurszewicz // Miasto Plus. – 2017, nr 11, s. 20-22 32. Bruno Doering - niezawisły i sprawiedliwy sędzia / Wojciech Rychterowicz // Rocz- nik Koszaliński. – Nr 45 (2017), s. 169-171 33. David Gilly i budownictwo na Pomorzu / Ewa Gwiazdowska // W: Trzebiatów - spo- tkania pomorskie 2016 / red. Janina Kochanowska. – Trzebiatów, 2017. – S. 115-135 34. Dojrzałe jabłko Macieja Sochala / Sławomir Pankowski // Gazeta Ziemska. – 2017, nr 6, dod. „Kwartalnik Koszaliński”, nr 2, s. 8-9 35. Dyskretne bohaterstwo : [Maria Hudymowa] / Aleksandra Pałęga // Gazeta Ziemska. – 2017, nr 9, s. 7 36. Elżbieta Kazimierzówna w Szczecinku. Przyczynek do dziejów pamięci stosunków polsko-pomorskich w średniowieczu i ich znaczenia w Polsce Ludowej / Paweł Mi- gdalski // Przegląd Zachodniopomorski. – R. 32, z. 2 (2017), s. 5-29 37. Godny pochówek komandorów : [Stanisław Mieszkowski] / Anna Buchner-Wrońska // Gazeta Kołobrzeska. – 2017, nr 51, s. 9 38. Historia Marii Surdy // Kwartalnik Malechowski. – 2017, nr 4, s. 7 39. Historia stulatki z Zalesia - Pani Wandy Jarugi / Natalia Kaczmarska // Kwartalnik Malechowski. – 2017, nr 3, s. 6-7 40. Jak Wojski z „Pana Tadeusza” : [Mikołaj Gajdzis] / Ewa Marczak // Miasto Plus. – 2017, nr 1/2, s. 20-21 41. Jeden z milionów polskich losów : [Józef Gasiul] / Jerzy Gasiul // Temat Szczecinecki. – 2017, nr 863, s. 8-9 42. Jestem spokojny o przyszłość biblioteki / Andrzej Ziemiński ; rozm. Anna Makocho- nik // Prestiż. – 2017, nr 9, s. 88-90 43. Koszalinianka z Paszportem „Polityki” : [Marzena Diakun] / (zp) // MM Trendy. – 2017, nr 1, s. 7 44. Koszalinianka z wyboru i z pasji / Danuta Szewczyk ; rozm. Dana Jurszewicz // Mia- sto Plus. – 2017, nr 6, s. 20, 22 45. Krystyna Kuczewska-Chudzikiewicz (1947-2017) // Miasto. – 2017, nr 43, dod. spe- cj., s. [7] 46. Ks. Andrzej Matyjaszek (1956-2017) [z Siemczyna] / Tadeusz Ceynowa // Koszaliń- sko-Kołobrzeskie Wiadomości Diecezjalne. – 2017, nr 2, s. 143 47. Ks. Leon Dyga (1934-2017) / Tadeusz Ceynowa // Koszalińsko-Kołobrzeskie Wiado- mości Diecezjalne. – 2017, nr 4, s. 137 214 Rocznik Koszaliński 2018

48. Ks. Romuald Kunicki (1934-2017) [z Wałcza] / Tadeusz Ceynowa // Koszalińsko-Ko- łobrzeskie Wiadomości Diecezjalne. – 2017, nr 2, s. 137-138 49. Ks. Stanisław Wojnar (1930-2017) [z Sarbinowa] / Tadeusz Ceynowa // Koszalińsko- -Kołobrzeskie Wiadomości Diecezjalne. – 2017, nr 2, s. 145-146 50. Ks. Stefan Leszczyński (1935-2017) [z Połczyna Zdroju] / Tadeusz Ceynowa // Ko- szalińsko-Kołobrzeskie Wiadomości Diecezjalne. – 2017, nr 2, s. 149-150 51. Ks. Wojciech Gappa (1943-2017) / Tadeusz Ceynowa // Koszalińsko-Kołobrzeskie Wiadomości Diecezjalne. – 2017, nr 3, s. 110-111 52. Landrat Walther Braun - pruski patriota i ofiara / Bronisław Malinowski //Znad Cho- cieli. – 2017, nr 3/4, s. 7-8 53. Maria Pilecka (1899-1991) / Łukasz Trzeciak ; Koszalińska Biblioteka Publiczna // Bibliotekarz Zachodniopomorski. – R. 58, nr 2 (2017), s. 27-47 54. Na tropie zapomnianego artysty / Krzysztof Urbanowicz // MM Trendy. – 2017, nr 5, s. 20-23 55. Odszedł Mikołaj Borek // Gazeta Ziemska. – 2017, nr 7/8, s. 31 56. Odszedł przyjaciel i społecznik / Ewa Marczak // Miasto. – 2017, nr 48, s. 11 57. Pani Bozena [Giedych] swiat wełną maluje / Irena Boguszewska // Rocznik Koszaliń- ski. – Nr 45 (2017), s. 172-176 58. Pierwsze wrażenie było okropne / Józef Szantyr // Biuletyn Okręgowej Izby Lekar- skiej w Koszalinie. – 2017, nr 6, s. 7-8 59. Pokochała go karlinianka : [Wilhelm Gross] / Krzysztof Szczeciński // Wieści z Kar- lina. – 2017, nr 1, s. 8 60. Pomorze w życiu i tekstach autobiograficznych duchowieństwa ewangelickiego - Jo- hann Joachim Spalding i Carl Gottlieb Rehsener / Małgorzata Grzywacz // W: Wiel- kie Pomorze / pod red. Daniela Kalinowskiego i Adeli Kuik-Kalinowskiej. – Gdańsk- -Słupsk, 2017. – S. 143-164 61. Pożegnania / Irena Boguszewska // Rocznik Koszaliński. – Nr 45 (2017), s. 209-217 62. Profesor Wojciech Kacalak : doctor honoris causa Politechniki Koszalińskiej : 7 czerwca 2017 / [red. Leon Kukiełka] ; Politechnika Koszalińska. – Koszalin : Wydaw. Uczelniane Politechniki Koszalińskiej, 2017. – 206 s. : il. ; 25 cm 63. Roman Bronowicki - Polska Organizacja Wojskowa Sławno : harcerz, kresowiak, POW-iak, gimnazjalista wyklęty / Andrzej Jozefowicz-Chmielewski // Wyklęci. – 2017, nr 4, s. 172-178 64. Szpilki zostawiam w teatrze : [Żanetta Gruszczyńska-Ogonowska] / Katarzyna Chy- bowska // MM Trendy. – 2017, nr 7, s. 10-14 65. Śmierć prawdziwego artysty : [Wiesław Adamski] // Temat Szczecinecki. – 2017, nr 839, s. 15 66. To był człowiek : [ks, Jan Lis ze Szczecinka] / Jerzy Gasiul // Temat Szczecinecki. – 2017, nr 862, s. 10-11 67. To jest Artur: Artur jest aktorem / Maja Ignasiak // Miasto Plus. – 2017, nr 6, s. 12-14, 16 68. „W życiu miałem szczęście do ludzi” / Janusz Łodziewski ; rozm. Robert Grabowski // Gazeta Ziemska. – 2017, nr 11/12, s. 17 69. Wizja świata w „Kawałku Podłogi” / Waldemar Miszczor ; rozm. Dorota Mielcarek // Miasto Plus. – 2017, nr 7/8, s. 12-14, 16 Bibliografia 215

70. Wspomnienia lekarza (1-2) / Bohdan Trzeciak // Gazeta Kołobrzeska. – 2017, nr 22, s. 7 ; nr 23, s. 13 71. Z pochodzenia Pomorzanka : [Joanna Chojecka] / Katarzyna Chybowska // MM Tren- dy. – 2017, nr 1, s. 12-16 72. Z zapisów Hansa Dahlke z okresu gdy był zarządcą majątku w Heinrichsdorf / Mathias Freiherr von Bredow // Zeszyty Siemczyńsko-Henrykowskie. – T. 10 (2017), s. 89-95

II. ŚRODOWISKO. PRZYRODA. KARTOGRAFIA. TURYSTYKA

73. Endoparasites of Eurasian lynx (Lynx lynx) (Linnaeus, 1758) from an enclosure of Western Pomeranian Nature Society in Jablonowo / Katarzyna J. Filip, Aleksander W. Demiaszkiwicz ; W. Stefanski Institute of Parasitology. PAS Warsaw // Annals of Parasitology. – Vol. 63, nr 1 (2017), s. 33-36 74. Fortyfikacje srodkowoeuropejskie : Wał Pomorski z GPS po bunkrach : Nadarzyce, Wałcz, Tuczno / Waldemar Pawlak. – Borne Sulinowo : Biuro Geodezyjno-Kartogra- ficzne Waldemar Pawlak, 2017. – 210 s. : il., fot., mapy ; 24 cm 75. Geotourism potential of the Drawskie Lake District as a support for the planned geopark named „Postglacial land of the Drawa and Dębnica Rivers” / Maria Gorska-Zabielska, Katarzyna Kamienska ; Institute of Geography. Jan Kochanowski University, Maritime Institute in Gdansk // Quaestiones Geographicae. – [Vol.] 36, [nr] 1 (2017), s. 15-31 76. Gmina Postomino = Postomino comune / [oprac. graf. Sławomira Mosinska ; tł. Ewa Androsiuk-Kotarska]. – Kwidzyn : Vega Studio Adv. Tomasz Muller, 2017. – 24 s. : fot. ; 22x22 cm 77. Informator o obszarze Stowarzyszenia LGD „Partnerstwo Drawy z Liderem Wałec- kim” / red. tekstu: Stowarzyszenie Lokalna Grupa Działania „Partnerstwo Drawy z Liderem Wałeckim”. – Złocieniec : Stowarzyszenie LGD „”Partnerstwo Drawy z Li- derem Wałeckim”, [2017?] 78. Jezioro Drawsko przewodnik dla wodniaków / Marek Andrzej Halter // Zeszyty Siem- czyńsko-Henrykowskie. – T. 10 (2017), s. 245-290 79. Kołobrzeg : 4 seasons : przewodnik turystyczny : plan miasta : jesien = Reisefuhrer : Stadtplan : Herbst = Tourist Guide : town map : autumn. – Kołobrzeg : Agencja Me- dium Press, [2017]. – 1 mapa : kolor. ; 24x34 cm, ark. 24x80 cm, złoz. 24x12 cm 80. Kołobrzeg : 4 seasons : przewodnik turystyczny : plan miasta : wiosna = Reisefuhrer : Stadtplan : Fruhling = Tourist Guide : town map : spring. – Kołobrzeg : Agencja Medium Press, [2017]. – 1 mapa : kolor. ; 17x34 cm, ark. 24x79 cm, złoz. 24x12 cm 81. Kołobrzeg : 4 seasons : przewodnik turystyczny : plan miasta : zima = Reisefuhrer : Stadtplan : Winter = Tourist Guide : town map : winter. – Kołobrzeg : Agencja Me- dium Press, [2017]. – 1 mapa : kolor. ; 24x34 cm, ark. 24x80 cm, złoz. 24x12 cm 82. Koszalin : plan miasta : skala 1:20 000 / Geoplan, [2017]. – 1 mapa : kolor. ; 73x48 cm, ark. 107x68 cm 83. Mapa wędkarska powiatu koszalińskiego + : plany batymetryczne 1: 75 000 / Eko- -Map ; Regionalne Centrum Informacji Turystycznej. – Rzepczyno : Eko-Map ; Ko- szalin : przy współpracy ze Stowarzyszeniem Gmin i Powiatów Pomorza Środkowe- go, 2017. – 1 mapa : kolor. ; 68x89 cm, ark. 68x98 cm, złoż. 23x13 cm 216 Rocznik Koszaliński 2018

84. Monitoring akustyczny ptakow migrujących nocą - zagadnienia związane z auto- matyczną detekcją głosow / Hanna Pamuła, Maciej Kłaczynski, Wiesław Wszołek, Magdalena Remisiewicz ; Katedra Mechaniki i Wibroakustyki. Wydział Inzynierii Mechanicznej i Robotyki. Akademia Gorniczo-Hutnicza im. Stanisława Staszice Krakow, Stacja Badan Wędrowek Ptakow. Wydział Biologii UG Gdansk // Ornis Po- lonica. – T. 58, z. 3 (2017), s. 187-196 85. Nadlesnictwo Połczyn / [tekst Nadlesnictwo Połczyn ; zdj. Ryszard Czaplewski ; oprac. graf. Joanna Muller]. – Kwidzyn : VEGA Studio Adv. Tomasz Muller, 2017. – 36 s. : fot. ; 22x22 cm 86. Nadmorskie szlaki Mielna : mapa turystyczna = Mielno Küstenroute : touristische Karte / Wydawnictwo Eko-Map. – Rzepczyno : Wydaw. Eko-Map, cop. 2017. – 2 mapy na 1 ark. : wielobarwne ; 29x43 cm, 45x65 cm, ark. 47x67 cm, złoż. 24x12 cm 87. Nowe stanowisko łopatnicy żłtawej Spathularia flavida na Pomorzu Zachodnim = New locality of Spathularia flavida in Western Pomerania / Mateusz Bocian ; Katedra Botaniki i Ochrony Przyrody. Centrum Biologii Molekularnej i Biotechnologii. Wydział Biologii. Uniwersytet Szczecinski // Chronmy Przyrodę Ojczystą. – T. 73, z. 6 (2017), s. 493-496 88. Oddziaływanie napropamidu na wybrane własciwosci antyoksydacyjne koszyczkow nagietka lekarskiego (Calendula officinalis L.) [występującego w okolicach Bornego Sulinowa] = The effect of napropamide on antioxidant properties in inflorescence of marigold (Calendula officinalis L.) / Arkadiusz Telesinski, Mirosław Onyszko, Mar- tyna Śnioszek, Maciej Płatkowski, Michał Stręk ; Katedra Fizjologii Roslin i Bio- chemii. Zachodniopomorski Uniwersytet Technologiczny w Szczecinie // Agronomy Science. – Vol. 72, [nr] 4 (2017), s. 37-46 89. Ósme Dni Różnorodności Biologicznej w Leśnym Kompleksie Promocyjnym Lasy Środkowopomorskie Nadleśnictwo Polanów / pod red. Joanny Dominik. – Słupsk : Wydaw. Ekwita, cop. 2017. – 157, [3] s. : il., fot., mapy, wykr. ; 23 cm 90. Piława + Jezioro Komorze, Lubicko Wielkie, Pile : mapa turystyczna + plany baty- metryczne / Wydawnictwo Eko-Map. – Rzepczyno : Wydaw. Eko-Map ; Szczecinek : wydano przy wspołpracy z Samorządową Agencją Promocji i Kultury oraz Staro- stwem Powiatowym, cop. 2017. – 1:25 000; 1:50 000; 2 mapy na 1 ark. : na obu s. ark., kolor. ; 47x82 cm, 89x47 cm, złoz. 23x11 cm 91. Połczyn-Zdrój : informator turystyczny = Touristenbroschüre = tourist guide / tekst i zdję- cia Sebastian Bezak. – Brzeźno : Wydaw. EKO-MAP, cop. 2017. - 24 s. : il. kolor. ; 21 cm 92. Połczyn-Zdrój + Szwajcaria Połczyńska : mapa turystyczna : 1:50.000 / Wydawnic- two Eko-Map. – Rzepczyno : Eko-Map, cop. 2017. – 2 mapy na 1 ark. : na obu s. ark., kolor. ; 43x55 cm, 43x33 cm, ark. 43x66 cm, złoż. 22x12 cm 93. Powiat koszaliński : mapa turystyczna 1:110 000 / tekst i zdj. Regionalne Centrum Informacji Turystycznej w Koszalinie. – Brzeźno : Eko-Map, cop. 2017. – 1 mapa : kolor. ; złoż. 23,5x11 cm 94. Powiat sławienski : mapa z opisami atrakcji turystycznych / oprac. kartograf. i graf. planu, rys. Mariusz Wojciechowski ; opisy atrakcji turystycznych Roman Kal, Ma- riusz Wojciechowski. – Słupsk : Agencja Reklamowo-Wydawnicza Clavis, 2017. – [Ok. 1:106 000]. – 1 mapa : kolor. ; 42x48 cm, ark. 42x60 cm, złoz. 21x12 cm 95. Powiat szczecinecki : przewodnik dla aktywnych : przewodnik krajoznawczy po powiecie szczecineckim, najciekawsze miejsca i obiekty, szlaki turystyczne, plany Bibliografia 217

i mapy, opis 54 miejscowości i informacje użytkowe / Jarosław Ellwart. – Gdynia : Wydaw. „Region” Jarosław Ellwart ; Szczecinek : Samorządowa Agencja Promocji i Kultury, 2017. – 118, [2] s. : il. kolor. ; 19 cm 96. Solid rocks on the nearshore seabed - the distribution and potential impact on coastal processes in the Kołobrzeg region, the Southern Baltic / Stanisław Rudowski, Pa- tryk Sitkiewicz, Radosław Wroblewski, Katarzyna Makurat ; Maritime Institute in Gdansk. Department of Operational Oceanography Gdansk, Department of Geomor- phology & Quaternary Geology. University of Gdansk // Oceanological and Hydro- biological Studies. – Vol. 46, nr 1 (2017), s. 62-73 97. Szlaki powiatu szczecineckiego : przewodnik po szlakach rowerowych i pieszych : przewodnik turystyczny po 17 szlakach rowerowych i 4 szlakach pieszych na terenie powiatu szczecineckiego z mapami zdjęciami oraz przydatnymi informacjami użyt- kowymi / oprac. merytoryczne materiałów Wojciech Krawcewicz ; zdj. Jarosław Ell- wart, Marian Sadkowski, Samorządowa Agencja Promocji i Kultury w Szczecinku. – Gdynia : Wydaw. Region Jarosław Ellwart ; Szczecinek : Samorządowa Agencja Promocji i Kultury, 2017. – 103, [1] s. : il. kolor. ; 19 cm 98. The need for hydrological and soil research in historical park-palace complexes as illustrated by the case of the park-palace complex in Podwilcze, Białogard munici- pality (NW ) / Marcin Kubus, Ryszard Malinowski, Adam Sammel, Dariusz Paprota, Zbigniew Sobisz ; Department of Meteorology and Landscape Architecture. West Pomeranian University of Technology in Szczecin, Department of Soil Science, Grassland and Environmental Chemistry. West Pomeranian University of Technology in Szczecin, Department of Botany and Nature Protection. Institute of Biology and Environmental Protection. Pomeranian University in Słupsk // Baltic Coastal Zone. – Vol. 21 (2017), s. 23-36 99. Turystyczny Koszalin / red. tekstu Katarzyna Rojek ; zdj. Marcin Karasiński ; oprac. graf. Aleksandra Cyrny. – Toruń : Polskie Wydaw. Reklamowe : na zlecenie Wydziału Rozwo- ju i Współpracy Terytorialnej Urzędu Miejskiego w Koszalinie, 2017. – 48 s. : il. ; 22 cm 100. Values of vascular flora in former manor park complex Tychowo-Wyszkowo (Central Pomerania) / Zbigniew Sobisz, Mariola Truchan, Marcin Kubus, Krzysztof Strzałkow- ski ; Department of Botany and Nature Protection. Institute of Biology and Environ- mental Protection. Pomeranian University, Department of Meteorology and Landscape Architecture. West Pomeranian University of Technology in Szczecin, Scientist Bota- nist Circle. Pomeranian University // Baltic Coastal Zone. – Vol. 21 (2017), s. 129-154 101. Warunki geologiczne salin kołobrzeskich / Andrzej Piotrowski // W: Trzebiatów - spotkania pomorskie 2016 / red. Janina Kochanowska. – Trzebiatów, 2017. – S. 37-41 102. Wśród wzgórz, jezior, lindwurmów i świętych koni : wędrówki w pięciu wymia- rach po ziemi drawskiej / Jarosław Leszczełowski. – Stawno : Usługi Informatyczne SWAN-IT Jarosław Leszczełowski ; Drawsko Pomorskie : na zlec. Ośrodka Kultury, 2017. – 164 s. : il. ; 24 cm 103. Złocieniec : miasto i gmina : mapa turystyczna / oprac. kartograf. Wydawnictwo Eko- -Map. – Skala 1:15 000; Skala 1:50 000. – Rzepczyno ; Złocieniec : Wydaw. Eko-Map Sebastian Bezak ; przy współpracy z Referatem Promocji i Rozwoju Gospodarczego Urzędu Miejskiego w Złocieńcu, 2017. – 2 mapy na 1 ark. : na obu s. ark., kolor. ; 55x47 cm, 24x33 cm, ark. 66x47 cm, złoż. 24x11 cm 218 Rocznik Koszaliński 2018

III. HISTORIA. ARCHEOLOGIA. HERALDYKA. NUMIZMATYKA

104. Akta miasta Człopa (XVI-XIX w.) : album źródłowy / [oprac.] Przemysław Bartosik. – Człopa : Miasto i Gmina Człopa. – 72 s. : faks. ; 25 cm 105. Augusta Stoebbego Geschichte der Stadtgemeinde Schlawe, czyli Kronika gminy miejskiej w Sławnie / w oprac. i pod red. Joanny Chojeckiej ; [tł. z jęz. niem. Joanna Chojecka, Anna Zbroszczyk]. – Sławno : Urząd Miejski ; Gdynia : Wydaw. Region Jarosław Ellwart. – 667, [1], XXIV s. tabl. ; 24 cm 106. Badania archeologiczne na terenie kwartału śródmiejskiego w Białogardzie / Marek Dworaczyk // W: Trzebiatów - spotkania pomorskie 2016 / red. Janina Kochanowska. – Trzebiatów, 2017. – S. 25-35 107. Broń pancerna w bitwie o Kołobrzeg w 1945 roku / Jakub Ciechanowski // W: Polifo- nia pamięci / pod red. Radosława Ptaszyńskiego i Jakuba Suchego. – Szczecin, 2017. – S. 79-85 108. Cmentarzysko kurhanowe z kręgami kamiennymi w Pławnie, pow. drawski : wstępne wyniki badan = The barrow cemetery with stone circles at Pławno, Drawsko Pomor- skie county : preliminary results of excavation / Andrzej Kasprzak // W: Orbis bar- barorum / pod red. Jacka Andrzejowskiego, Clausa von Carnapa-Bornheima, Adama Cieślińskiego i Bartosza Kontnego. – Warszawa ; Schleswig, 2017. – S. 383-391 109. Czy słudzy antychrysta rządzili Kołobrzegiem? / Robert Maziarz // Gazeta Kołobrze- ska. – 2017 , nr 26, s. 19 110. Die älteste Ansicht Köslins // Köslin-Kurier. – 2017, nr 30, s. 8-9 111. Die archaologischen Arbeiten in Świelubie 2015–2016 = Excavations at Świelubie in 2015–2016 = Badania archeologiczne w Świelubiu w latach 2015–2016 / Anna B. Kowalska, Sebastian Messal ; Muzeum Narodowe w Szczecinie, Osrodek Archeolo- gii Średniowiecza Krajów Nadbałtyckich IAE PAN // Materiały Zachodniopomor- skie. – T. 13 (2017), s. 243-252 112. Drawsko Pomorskie i okolice poprzez wieki : studia i szkice : odsłona druga / pod red. Eryka Krasuckiego. – Drawsko Pomorskie : Stowarzyszenie Przyjaciół Drawska „Meander”, 2017. – 313 s. : il. ; 24 cm 113. Ekspozycja czasowa „W kręgu tajemnic” (23 maja-25 sierpnia 2017) / Andrzej Ka- sprzak, Andrzej Kuczkowski // Koszalińskie Zeszyty Muzealne. – T. 39 (2017), s. 239- 243 114. Geneza i symbolika herbu Koszalina z 1938 r. / Agnieszka Gut ; Uniwersytet Szcze- cinski // Scripta Historica. – Nr 23 (2017), s. 161-179 115. Głowica średniowiecznego miecza z miejscowości Skwierzynka (gm. Sianow) / An- drzej Kuczkowski // Koszalińskie Zeszyty Muzealne. – T. 39 (2017), s. 235-236 116. Golczowie ziemi wałeckiej / Jarosław Leszczełowski. – Karsibór : Usługi Informa- tyczne SWAN-IT : na zlec. Gminnej Biblioteki Publicznej. – 268 s. : il. ; 25 cm 117. Gospodarka miast rejencji koszalińskiej w latach 1918-1938 / Kacper Pencarski. – Gdynia : Region, 2017. – 541, [1] s. : il. ; 25 cm 118. Haki panwiowe elementem heraldyki kołobrzeskiego civitas / Robert Maziarz // Ga- zeta Kołobrzeska. – 2017, nr 50, s. 8 119. Historia Darskowa / Jarosław Leszczełowski. – Stawno : Usługi Informatyczne SWAN-IT Jarosław Leszczełowski. – 148 s. : faks., fot., mapy, portr. ; 24 cm Bibliografia 219

120. Historia i kultura Ziemi Sławieńskiej. T. 12, Miasto Sławno / red. Włodzimierz Rącz- kowski, Jan Sroka ; Fundacja „Dziedzictwo”. – Sławno : Fundacja „Dziedzictwo”, 2017. – 328 s., [24] s. tabl. kolor. : il. ; 23 cm 121. Historia Świdwina : 500 zadań i rozwiązań / Zbigniew Grochowski. – Toruń : Wy- daw. Adam Marszałek, 2017. – 202 s. : il. ; 23 cm 122. Kołobrzeska rewolucja w czasach reformacji / Robert Maziarz // Gazeta Kołobrzeska. – 2017, nr 30, s. 23 123. Kołobrzeski garnizon wojskowy po 1945 roku : zarys organizacji / Sławomir Sadow- ski // W: Polifonia pamięci / pod red. Radosława Ptaszyńskiego i Jakuba Suchego. – Szczecin, 2017. – S. 87-127 124. Koszalin : historie mało znane / Krzysztof Urbanowicz. – Wyd. 2, poszerz. – Koszalin : Polska Press, cop. 2017. – [2], 382 s. : il., faks., fot. ; 21 cm 125. Kultura materialna międzywojennego Kozalina : materiały archeologiczne z dwoch piwnic odkrytych na terenie zespołu klasztorno-zamkowego / Andrzej Kuczkowski // Koszalinskie Zeszyty Muzealne. – T. 39 (2017), s. 29-218 126. Media w Kołobrzegu na przestrzeni wieków : od druku do internetu / Robert Dziemba // W: Polifonia pamięci / pod red. Radosława Ptaszyńskiego i Jakuba Suchego. – Szczecin, 2017. – S. 309-333 127. Mieszczanski pas naddługi z pónośredniowiecznego Kołobrzegu / Beata Wywrot- -Wyszkowska, Andrzej Janowski ; Instytut Archeologii i Etnologii PAN. Zespol Archeologicznych Badan Ratowniczych przy Osrodku Archeologii Średniowiecza Krajow Nadbałtyckich, Instytut Archeologii i Etnologii PAN. Osrodek Archeologii Średniowiecza Krajow Nadbałtyckich // Kwartalnik Historii Kultury Materialnej. – R. 65, nr 2 (2017), s. 209-219 128. Mirosławiec w peerelu 1945-1980 / Jarosław Leszczełowski. – Mirosławiec : na zlec. Biblioteki Publicznej ; Stawno : Usługi Informatyczne SWAN-IT, 2017. – 390 s. : il. ; 24 cm 129. Nowe znaleziska archeologiczne na obszarze wysp Jeziora Lubie (Pojezierze Drawskie) / Andrzej Kuczkowski // Koszalińskie Zeszyty Muzealne. – T. 39 (2017), s. 229-234 130. O tym, jak rzemieślnicy bronili Kołobrzegu / Robert Maziarz // Gazeta Kołobrzeska. – 2017, nr 49, s. 8 131. Od Prus do III Rzeszy : Rejencja Koszalinska jako organ administracji terytorialnej II stopnia w latach 1816-1945 / Angelika Lipke-Jędrzejewska // Przegląd Prawa Pu- blicznego. – 2017, nr 2, s. 110-123 132. Odkrycie ujęcia solankowego w Kołobrzegu w 1967 roku / Ignacy Skrzypek // W: Trzebiatów - spotkania pomorskie 2016 / red. Janina Kochanowska. – Trzebiatów, 2017. – S. 43-56 133. Ostatnie dni Kołobrzegu : walki o niemieckie miasto w marcu 1945 roku / Johannes Voelker ; [tł. Maciej Tylec]. – Oswięcim : Wydaw. Napoleon V, 2017. – 194 s., [6] s. tabl. : faks., fot., mapy, portr. ; 24 cm 134. Pieniądz zastępczy Darłowa, Koszalina, Polanowa, Sianowa i Sławna / Grzegorz Chmielecki. – Darłowo : gcl.pl, 2017. – 196 s. : il. (gł. kolor.) ; 23 cm 135. Początki polskości : wybrane wątki z historii powiatu drawskiego 1945-1950 / Mar- cin Tomasz Kuchto. – Drawsko Pomorskie : Stowarzyszenie Przyjaciół Drawska „Meander”, 2017. – 203 s. ; 22 cm 220 Rocznik Koszaliński 2018

136. Relacje władz miasta Koszalina z klasztorem cysterek od XIII do połowy XVI wieku / Barbara Popielas-Szultka // W: Pomerania et alia / red. nauk. Joanna Karczewska, Marceli Tureczek. – Toruń, 2017. – S. 139-151 137. Rusinowo : the symbolic culture of foragers in the late palaeolithic and the early mesolithic / edited by Tomasz Płonka, Krzysztof Kowalski ; University of Wrocław. Institute of Archaeology. – Wrocław : University of Wrocław. Institute of Archaeolo- gy, 2017. – 200 s. : il. kolor. ; 30 cm 138. Sfragistyka miejska : symbole władzy biskupiej w herbie Kołobrzegu / Robert Ma- ziarz // Gazeta Kołobrzeska. – 2017, nr 28, s. 23 139. Słownik historyczny Nowej Marchii w Średniowieczu. T. 5, Ziemie drawska, świdwińska, złocieniecka, kaliska, „duży i mały pazur” (ziemia ińska) / Edward Rymar ; Stowarzyszenie Historyczno-Kulturalne „Terra Incognita”, Stowarzy- szenie Przyjaciół Drawska „Meander”. – Chojna : Stowarzyszenie Historyczno- -Kulturalne „Terra Incognita” ; Wodzisław Śląski : Wydaw. Templum ; Drawsko Pomorskie : Stowarzyszenie Przyjaciół Drawska „Meander”, 2017. – 182, [4] s. : il. ; 30 cm 140. Von Köslins Stadtbefestigungen // Köslin-Kurier. – 2017, nr 30, s. 10-13 141. W kręgu tajemnic : katalog wystawy / Andrzej Kasprzak ; Muzeum w Koszalinie. – Koszalin : Muzeum w Koszalinie, 2017. – 53, [3] s. : il. kolor. ; 24 cm 142. Wallenstein - zdobywca Kołobrzegu / Robert Maziarz // Gazeta Kołobrzeska. – 2017, nr 52, s. 8 143. Wczesnosredniowieczna ceramika naczyniowa z Wyspy Solnej w Kołobrzegu : ba- dania w 2014 roku = Early Medieval pottery vessels from Salt Island in Kołobrzeg : the excavation in 2014 / Aleksander Piasecki, Paweł M. Pogodzinski ; Muzeum Pod- laskie w Białymstoku, Muzeum Archeologiczne w Gdansku, Uniwersytet Gdanski // Materiały Zachodniopomorskie. – T. 13 (2017), s. 71-136 144. Wczesnośredniowieczna osada w miejscowości Grzybnica, gm. Manowo / Andrzej Kuczkowski // Koszalińskie Zeszyty Muzealne. – T. 39 (2017), s. 223-228 145. Wczesnośredniowieczne grodzisko oraz kurhan (?) w miejscowości Czarnkowie (gm. Połczyn Zdroj) / Andrzej Kuczkowski, Maksym Mackiewicz, Bartosz Myslecki, To- masz Wiktorzak // Koszalińskie Zeszyty Muzealne. – T. 39 (2017), s. 7-28 146. Wczesnośredniowieczny topór żelazny z miejscowości Rogowo, gm. Białogard / An- drzej Kuczkowski // Koszalińskie Zeszyty Muzealne. – T. 39 (2017), s. 219-221 147. Wczoraj Woltersdorf dzisiaj Linowno : przystanek na resztę życia : zarys dziejów wsi / Zbigniew Mieczkowski. – Piła : Przedsiębiorstwo Poligraficzno-Reklamowe Tongraf ; Linowno : na zlecenie Zbigniew Mieczkowski „Ranczo pod Mieczem”, 2017. – 319, [1] s. : il. kolor. ; 30 cm 148. Wypisy źródłowe do dziejów ziemi i powiatu wałeckiego (XIV-XIX w.) / Przemy- sław Bartosik. - Człopa : Miasto i Gmina Człopa, 2017. – 144 s. : il. ; 25 cm 149. Wyspa w Żołtym na jeziorze Zaranskim w okresie wczesnego sredniowiecza : „bra- ma” do Pomorza Zachodniego / Wojciech Chudziak, Ryszard Kazmierczak // W: Pra- doliny pomorskich rzek / pod red. Mirosława Fudzińskiego, Witolda Świętosławskie- go i Wojciecha Chudziaka. – Gdańsk, 2017. – S. 327-340 150. Z kart historii poligonu Gross Born (1934-1938) / Dariusz Czerniawski // Zeszyty Siemczyńsko-Henrykowskie. – T. 10 (2017), s. 115-128 Bibliografia 221

151. Zarys dziejow portu kołobrzeskiego w XVI-XVIII wieku / Radosław Gazinski ; In- stytut Historii i Stosunkow Międzynarodowych. Uniwersytet Szczecinski // Studia Maritima. – Vol. 30 (2017), s. 23-39 152. Znaleziska i informacje o monetach rzymskich od 2014 na Ziemi Wałeckiej i w jej okolicach / Robert Kraszczuk. - Wałcz : Robert Kraszczuk, 2017. – 20 s. : il. ; 22 cm 153. Zniszczenie muzealnictwa kołobrzeskiego w 1945 roku i jego wpływ na kształto- wanie powojennej tożsamości miasta / Joanna Maria Iwaszkiewicz // W: Polifonia pamięci / pod red. Radosława Ptaszyńskiego i Jakuba Suchego. – Szczecin, 2017. – S. 147-167 154. Żelazny grot broni drzewcowej z miejscowosci Tychowo (gm. loco) / Andrzej Kucz- kowski // Koszalińskie Zeszyty Muzealne. – T. 39 (2017), s. 237-238 155. [Życie polityczne Wałcza i okolic w latach 1945-1990 - recenzja] / Wojciech Polak ; Katedra Konfliktów Politycznych na Wydziale Politologii i Studiow Międzynarodo- wych na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu // Rocznik Skrzatuski. – T. 5 (2017), s. 223-226

IV. ZAGADNIENIA GOSPODARCZE

156. Analiza ofert bankowych w zakresie kredytowania hipotecznego inwestycji mieszka- niowych osob fizycznych w Koszalinie / Beata Granosik, Agnieszka Kaszubska ; Ka- tedra Ekonomii. Wydział Nauk Ekonomicznych. Politechnika Koszalinska // Zeszyty Naukowe - Politechnika Koszalinska. Wydział Nauk Ekonomicznych. – Nr 21 (2017), s. 75-88 157. Analiza zarządzania nieruchomosciami apartamentowymi : studium przypadku / Ka- mila Radlinska, Justyna Szwajca ; Katedra Ekonomii. Wydział Nauk Ekonomicz- nych. Politechnika Koszalinska // Zeszyty Naukowe – Politechnika Koszalinska. Wy- dział Nauk Ekonomicznych. – Nr 21 (2017), s. 199-212 158. Czynniki zmian ludnosciowych i ich związek z utratą funkcji administracyjnej w by- łych miastach wojewodzkich na Pomorzu / Wioletta Szymansk // W: Rozwoj regio- nalny i lokalny w perspektywie geograficznej / pod red. Renaty Anisiewicz, Marcina Połoma, Macieja Tarkowskiego. – Gdańsk ; Pelplin, 2017. – S. 150-170 159. Domacynski przepisnik potraw tradycyjnych. – Domacyno ; Białogard : Agencja Wy- dawniczo-Reklamowa, Joanna Kowalewska, 2017. – 47, [1] s. : faks., fot. ; 22 cm 160. Gmina samowystarczalna energetycznie - Tuczno / pod red. nauk. Sylwii Całus. – Ra- dom : Instytut Naukowo-Wydawniczy „Spatium”, cop. 2017. – 77 s. : il., mapy, wykr. ; 24 cm 161. Identyfikacja czynników determinujących działalność́ przeładunkową w małych por- tach morskich na przykładzie portu Darłowo / Jolanta Zieziula, Piotr Nowaczyk ; Wydział Zarządzania i Ekonomiki Usług. Uniwersytet Szczeciński, Wydział Ekono- miczny. Zachodniopomorski Uniwersytet Technologiczny w Szczecinie // Problemy Transportu i Logistyki. – 2017, nr 1, s. 335-346 162. Logistical support farms specializing in horse breeding : a case study of a riding cen- ter = Zabezpieczenie logistyczne gospodarstw specjalizujących się w hodowli koni na przykładzie rozwiązania stosowanego w Osrodku Jazdy Konnej [w Budzistowie] / Marta Gryglak, Andrzej Wojciechowski, Natalia Wojciechowska // W: Wybrane za- 222 Rocznik Koszaliński 2018

gadnienia doskonalenia procesów w przedsiębiorstwach / [red. nauk. Zbigniew Sku- za, Marzena Ogórek]. – Częstochowa, 2017. – S. 104-111 163. Możliwości wykorzystania środków publicznych w rozwoju działalności przeładun- kowej małych portów morskich na przykładzie portu w Darłowie / Piotr Nowaczyk ; Zachodniopomorski Uniwersytet Technologiczny w Szczecinie // Problemy Trans- portu i Logistyki. – 2017, nr 2, s. 47-61 164. Oddziaływanie miast Koszalina i Słupska na poziom rozwoju społeczno-gospodar- czego gmin Pomorza Środkowego / Laura Omucinska, Dorota Janiszewska ; Go- spodarka Przestrzenna. Wydział Nauk Ekonomicznych. Politechnika Koszalinska, Katedra Polityki Ekonomicznej i Regionalnej. Wydział Nauk Ekonomicznych. Poli- technika Koszalinska // Zeszyty Naukowe - Politechnika Koszalinska. Wydział Nauk Ekonomicznych. – Nr 21 (2017), s. 159-177 165. [Piętnaste] 15 Środkowopomorskie Targi Pracy GlobalLogic Job Fair 2017 : infor- mator targowy / [red. Katarzyna Kowalczyk] ; Biuro Karier Politechniki Koszalin- skiej. – Koszalin : Wydaw. Uczelniane Politechniki Koszalinskiej, 2017. – 47, [4] s. : il. ; 24 cm 166. Podejmowanie decyzji menadzerskich przy wykorzystaniu modeli ekonomicznych na przykładzie społki X = Managerial decision making analysis using economic models / Beata Granosik, Wioleta Rompa ; Politechnika Koszalinska. Wydział Nauk Ekonomicznych. Katedra Ekonomii // Systemy Logistyczne Wojsk. – Z. 47 (2017), s. 93-106 167. Pozycja konkurencyjna Koszalina wobec innych wybranych miast / Patrycja Wrusz- czak, Luiza Ossowska // Zeszyty Naukowe - Politechnika Koszalinska. Wydział Nauk Ekonomicznych. – Nr 21 (2017), s. 335-354 168. Problem socjalistycznej konsumpcji na tle niedoborow dobr i usług w systemie go- spodarczym panstwa realnego socjalizmu na przykładzie wojewodztwa koszalinskie- go / Mariusz Surma ; Wydział Humanistyczny. Politechnika Koszalinska // Symbolae Europaeae. – 2017, nr 1, s. 149-167 169. Profitability assessment of sailing projects in west Pomerania on the example of the Darłowo municipality / Piotr Nowaczyk ; West Pomeranian University of Technology Szczecin. faculty of Economics. Department of Marketing // Intercathedra. – Nr 33, [pt.] 4 (2017), s. 74-81 170. Progi rozwojowe w cyklu zycia obszaru turystycznego na przykładzie wschodniej dzielnicy uzdrowiskowej Kołobrzegu / Mariusz Miedzinski ; Akademia Pomorska Słupsk // Ekonomiczne Problemy Turystyki. – 2017, nr 1, s. 223-235 171. Pszczelarstwo na Ziemi Wałeckiej / Beata Stankiewicz, Walenty Pawłowski. – Wałcz : dla Rejonowego Koła Pszczelarzy ; Klecza Dolna : Bee&Honey, 2017. – 183 s. : il., faks., fot., portr. ; 24 cm 172. Revitalization as a tool of managing the development of rural areas on the exam- ple of municipality / Arkadiusz Malkowski ; West Pomeranian University of Technology in Szczecin. Department of Economics // Intercathedra. – Nr 33, [pt.] 4 (2017), s. 68-73 173. Rozwoj, funkcjonowanie i zagospodarowanie nadmorskiego obszaru funkcjonalnego Kołobrzeg = Development, operation and management of the Kolobrzeg functional urban area / Mariusz Miedzinski // W: Dziedzictwo kulturowe i wartosci przyrodni- Bibliografia 223

cze w planowaniu przestrzennym / pod red. Elżbiety Węcławowicz-Bilskiej. – Kra- ków, 2017. – S. 149-171 174. Rzeka Drawa i 100-lecie elektrowni wodnej w Borowie / Zbigniew Mieczkowski. – Kalisz Pomorski ; Piła : Przedsiębiorstwo Poligraficzno-Reklamowe Tongraf ; Li- nowno : na zlec. Zbigniew Mieczkowski „Ranczo pod Mieczem”, 2017. – 238 s. : il. kolor. ; 22x30 cm 175. Selected outlier identification methods in the wood-based sector competitiveness po- tentialresearch / Magdalena Okupniak, Leszek Wanat, Elzbieta Mikołajczak, Łukasz Sarniak, Agata Dolacinska-Środa ; Poznan University of Life Sciences. Department of Finance and Accounting // Intercathedra. – Nr 33, [pt.] 4 (2017), s. 82-88 176. Sławno smakuje : Sławianie i ich goście od kuchni / pod red. Marii Poprawskiej. – Sławno : Fundacja „Dziedzictwo” ; Szczecin : Biuro Dokumentacji Zabytków, 2017. – 111 s. : fot. ; 25 cm 177. Status miasta - szansa na rozwoj czy przyczyna stagnacji? = City status - a chance for development or a reason of stagnation? / Mateusz Cudo, Tomasz Rydzewski ; Uni- wersytet Szczecinski // Słupskie Prace Geograficzne. – Nr 14 (2017), s. 25-44 Dot. m.in. Tychowa i Gościna. 178. Uwagi na temat determinantów rozwoju i funkcji miasta Kołobrzeg w latach 1945- 1989 / Jakub Suchy // W: Polifonia pamięci / pod red. Radosława Ptaszyńskiego i Jakuba Suchego. – Szczecin, 2017. – S. 53-77 179. Wpływ srodowiskowych uwarunkowan gospodarowania przestrzenią na wartoś nie- ruchomosci w miastach uzdrowiskowych na przykładzie miasta Kołobrzeg = Impact of environmental constraints of space management on the value of real estates in health spas based on Kołobrzeg / Agnieszka Czajka ; Politechnika Koszalinska // W: Regiony, metropolie, miasta / [red. Alicja Zakrzewska-Półtorak, Piotr Hajduga, Mał- gorzata Rogowska]. – Wrocław, 2017. – S. 292-302 180. Zaangażowanie miasta Koszalin w partnerską współpracę z Neubrandenburgiem w latach 1963-1989 / Krystian Arkadiusz Stańczyk ; praca magisterska pod kier. Ada- ma Makowskiego ; Uniwersytet Szczeciński. Wydział Humanistyczny. – Szczecin : [b.w.], 2017. – 81 s. ; 31 cm 181. Zagrozenia ładu społeczno-przestrzennego w Kołobrzegu / Stanisław Mordwa ; Uniwersytet Łodzki. Wydział Nauk Geograficznych. Instytut Zagospodarowania Środowiska i Polityki Przestrzennej // Studia Ekonomiczne (Katowice). – 2017, nr 327, s. 7-27 182. Zarazenie sledzi larwami Anisakis spp. w wybranych punktach sprzedazy ryb w Ko- szalinie i okolicach = Anisakis spp. infection of herring in selected selling points of Koszalin and surrounding area / Małgorzata Dubik, Mykola Ovcharenko ; Akademia Pomorska. Zakład Zoologii. Instytut Biologii i Ochrony Środowiska Słupsk, Zakład Biorónorodnosci Pasozytow. Instytut Parazytologii im. W. Stefanskiego PAN War- szawa // Słupskie Prace Biologiczne. – Nr 14 (2017), s. 267-273 183. Źródła finansowania rozwoju małych portów morskich w Polsce na przykładzie portu w Darłowie = Funding sources for the development of small seaports in Poland on the example of the Darłowo seaport / Piotr Nowaczyk ; Katedra Marketingu. Zachodnio- pomorski Uniwersytet Technologiczny w Szczecinie // Folia Pomeranae Universita- tis Technologiae Stetinensis. Oeconomica. – 2017, [nr] 3, s. 31-45 224 Rocznik Koszaliński 2018

V. ZAGADNIENIA SPOŁECZNO-POLITYCZNE

184. Borne Sulinowo - miasto spóźnionej niepodległości : kształtowanie się nowej spo- łeczności lokalnej / Andrzej Moniak. – Kraków : Oficyna Wydawnicza „Impuls”, 2017. – 149 s. : il. (w tym kolor.) ; 24 cm 185. Cultural and entertainment activity of young generation on the example of the city of Koszalin = Kulturalno-rozrywkowa aktywnoś młodego pokolenia na przykładzie miasta Koszalina / Alina Oczachowska ; Koszalin University of Technology. Faculty of Economics Sciences // Annales Universitatis Mariae Curie-Skłodowska. Sectio H, Oeconomia. – Vol. 51, [nr] 2 (2017), s. 195-202 186. Czy warto wybrac się do uzdrowiska? : walory kuracji sanatoryjnej na przykładzie uzdrowiska w Kołobrzegu / Agnieszka Jakubowska ; Zakład Historii Medycyny, Far- macji i Medycyny Wojskowej Uniwersytetu Medycznego w Łodzi // Niepełnospraw- noś i Rehabilitacja. – R. 17, nr 1 (2017), s. 38-47 187. Działalność Ligi Kobiet w powojennym Kołobrzegu : z dokumentów organizacji / Jarosław Gorący // W: Polifonia pamięci / pod red. Radosława Ptaszyńskiego i Jakuba Suchego. – Szczecin, 2017. – S. 205-223 188. Efektowny dom chrześcijański posłuży kościołowi, miastu, stowarzyszeniu [“Civitas Christiana”] / Jerzy Rudzik // Gazeta Ziemska. – 2017, nr 3, dod. „Kwartalnik Kosza- liński”, s. 2 189. „Głos Koszaliński/Pomorza” 1952-1989 : propaganda i informacja / Elżbieta Jusz- czak-Maraszkiewicz ; Politechnika Koszalińska. – Koszalin : Wydaw. Uczelniane Politechniki Koszalińskiej, 2017. – 263 s. : fot. ; 24 cm 190. Jasny cel Henrykowskiego Stowarzyszenia w Siemczynie / Zdzisława Andziak // Ze- szyty Siemczyńsko-Henrykowskie. – T. 10 (2017), s. 13-26 191. Komitety powiatowe Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej wojewodztwa kosza- linskiego wobec VIII Plenum Komitetu Centralnego / Kamil Domagała ; Akademia Pomorska w Słupsku // W: Polska i sąsiedzi na przestrzeni wiekow / pod red. Wojcie- cha Skóry i Agnieszki Teterycz-Puzio. – Słupsk, 2017. – S. 135-146 192. Nie znali zycia w wolnej Polsce / Mateusz Wyrwich // Tygodnik Solidarnoś. – 2017, nr 50, s. 54-58 193. O zagrożonym nauczaniu indywidualnym i zmianach ulic / Anna Buchner-Wrońska // Gazeta Kołobrzeska. – 2017, nr 37, s. 9 194. „Odwilz” 1956 roku w aparacie partyjnym wojewodztwa koszalinskiego / Rafał Mar- ciniak // Rocznik Koszaliński. – Nr 45 (2017), s. 59-88 195. Organizacja ucieczek za granicę środkami pływającymi z rejonu Kołobrzegu w latach 1945-1956 / Dominik Radecki // W: Polifonia pamięci / pod red. Radosława Ptaszyń- skiego i Jakuba Suchego. – Szczecin, 2017. – S. 169-181 196. Polskie Towarzystwo Numizmatyczne Oddział w Koszalinie : sprawozdanie z dzia- łalnosci w roku 2016 / oprac. Grzegorz Walasek // Koszalinskie Zeszyty Muzealne. – T. 38 (2017), s. 227-237 197. Pomiar jakosci zycia na poziomie lokalnym : (na przykładzie powiatu wałec- kiego) / pod red. Krzysztofa Błonskiego, Augustyny Burlity i Jolanty Witek. – Szczecin : Wydaw. Nauk. Uniwersytetu Szczecinskiego, 2017. – 125 s. : il., wykr. ; 24 cm Bibliografia 225

198. „Pragnę nazywac się Polką a nie Niemką...” : powojenne losy polsko-niemieckich związkow w zrodłach Archiwum Panstwowego w Koszalinie / Dorota Cywinska ; Archiwum Panstwowe w Koszalinie // Rocznik Koszalinski. – Nr 45 (2017), s. 49-58 199. Preferencje wyborcze mieszkancow Kołobrzegu w wyborach samorządowych w III Rzeczypospolitej na tle Pomorza Zachodniego / Piotr Chrobak // W: Polifonia pa- mięci / pod red. Radosława Ptaszyńskiego i Jakuba Suchego. – Szczecin, 2017. – S. 267-308 200. Proces Zarządu Okręgu Panstwowych Nieruchomosci Ziemskich w Koszalinie w 1948 roku / Zenon Romanow ; Instytut Historii i Politologii. Akademia Pomorska w Słupsku // Zapiski Historyczne. – T. 82, z. 3 (2017), s. 85-107 201. Refleksje nad zbiorowym wymiarem emocjonalnym adaptacji powojennej- naZie miach Zachodnich i Północnych / Pierre-Frédéric Weber // W: Polifonia pamięci / pod red. Radosława Ptaszyńskiego i Jakuba Suchego. – Szczecin, 2017. – S. 35-51 202. Seria cudow / Mariusz Sepioło // Tygodnik Powszechny. – 2017, nr 50, s. 43-45 Dot. Domu Miłosierdzia w Koszalinie. 203. [Siedemdziesiąta druga] 72 rocznica wyzwolenia Czaplinka. Honorowy tytuł dla Henrykowskiego Stowarzyszenia w Siemczynie / Wiesław Krzywicki // Zeszyty Siemczyńsko-Henrykowskie. – T. 10 (2017), s. 27-32 204. Tu mówi Polska : reportaże z Pomorza / Cezary Łazarewicz. – Wołowiec : Czarne, 2017. – 302, [2] s. ; 23 cm 205. Zadowolenie mieszkancow powiatu wałeckiego z zycia zawodowego i osobistego w swietle wynikow badan / Augustyna Burlita ; Uniwersytet Szczecinski ; Wydział Nauk Ekonomicznych i Zarządzania. Katedra Marketingu // Handel Wewnętrzny. – R. 63, nr 4, t. 2 (2017), s. 47-57

VI. ZAGADNIENIA PRAWNO-ADMINISTRACYJNE. BEZPIECZEŃSTWO PUBLICZNE

206. Działalnoś Okręgowego Sądu Pracy i Ubezpieczen Społecznych w Koszalinie w latach 1975-1985 / Wojciech Rychterowicz // Rocznik Koszalinski. – Nr 45 (2017), s. 89-94 207. Działalnoś Urzędu Bezpieczenstwa Publicznego wobec byłych członkow wilenskiej Armii Krajowej w powiecie wałeckim w latach 1947-1952 / Przemysław Bartosik // Fides, Ratio et Patria. Studia Torunskie. – T. 7 (2017), s. 175-190 208. Metody działan organow bezpieczenstwa wobec duchowienstwa i wiernych Koscioła rzymskokatolickiego w wojewodztwie koszalinskim w latach 1950-1975 / Konrad Konkol ; Akademia Pomorska w Słupsku // Przegląd Zachodniopomorski. – R. 32, z. 1 (2017), s. 79-123 209. Metody i środki zwalczania przeciwników władzy w Kołobrzegu w latach 80. XX wieku / Edward Stępień // W: Polifonia pamięci / pod red. Radosława Ptaszyńskiego i Jakuba Suchego. – Szczecin, 2017. – S. 225-255 210. Prawne aspekty funkcjonowania administracji terenowej na Pomorzu Zachodnim w latach 1945-1990 na przykładzie miasta Kołobrzeg / Daria Rzeczkowska // W: Po- lifonia pamięci / pod red. Radosława Ptaszyńskiego i Jakuba Suchego. – Szczecin, 2017. – S. 257-266 226 Rocznik Koszaliński 2018

211. Propozycje wspołpracy Komendy Wojewodzkiej Panstwowej Strazy Pozarnej w Go- rzowie Wielkopolskim z 1. Grupą Poszukiwawczo-Ratowniczą w Świdwinie, mozli- wosci wykorzystania smigłowcow ratowniczych ASAR we wspolnych działaniach / Piotr Ciechomski ; Akademia im. Jakuba z Paradyza w Gorzowie Wielkopolskim // Studia Administracji i Bezpieczenstwa. – 2017, nr 2, s. 185-190 212. Straż miejska [w Kołobrzegu] ma 25 lat / POP // Gazeta Kołobrzeska. – 2017, nr 11, s. 12

VII. SŁUŻBA ZDROWIA

213. Kolejki krótsze, [kołobrzeski] szpital większy / Anna Buchner-Wrońska // Gazeta Kołobrzeska. – 2017, nr 52, s. 1-2 214. Rola i cele statutowej działalności Uzdrowiska Kołobrzeg w obliczu narastającego groźnego zjawiska zatrucia atmosfery, dla zdrowia i życia Polaków / Bohdan Trze- ciak // Gazeta Kołobrzeska. – 2017, nr 37, s. 13 215. Spór o strefę uzdrowiskową / Przemysław Polanin // Gazeta Kołobrzeska. – 2017, nr 21, s. 4 216. Szpital z krzyżem : [Regionalny Szpital w Kołobrzegu] / AB-W // Gazeta Kołobrze- ska. – 2017, nr 10, s. 2 217. Uzdrowisko Kołobrzeg historia, teraźniejszość, perspektywy (I-III) / Bohdan Trze- ciak // Gazeta Kołobrzeska. – 2017, nr 38, s. 13 ; nr 39, s. 13 ; nr 40, s. 13

VIII. NAUKA. OŚWIATA. KULTURA. SPORT

Szkolnictwo i oświata

218. Absolwenci są dumą uczelni / Tadeusz Bohdal // Prestiż. – 2017, nr 6, s. 20-21 219. Historia kołobrzeskiego liceum / Wojciech Pawlak // W: Polifonia pamięci / pod red. Radosława Ptaszyńskiego i Jakuba Suchego. – Szczecin, 2017. – S. 383-399 220. Inauguracja roku akademickiego [szczecineckiego Wydziału Przemysłu Drzewnego Politechniki Koszalińskiej] // Temat Szczecinecki. – 2017, nr 870, s. 7 221. Kariera zawodowa zaczyna się w Białym Borze / Andrzej Pastuszek // Temat Szczeci- necki. – 2017, nr 849, s. 11 222. Nowy rok akademicki koszalińskich humanistów / Michał Polak ; rozm. Jerzy Rudzik // Gazeta Ziemska. – 2017, nr 11/12, dod. „Kwartalnik Koszaliński”, nr 4, s. 8 223. Oczekiwania młodzieży wobec współczesnej szkoły / Joanna Augustyniak ; Politech- nika Koszalińska // Szkoła, Zawód, Praca. – Nr 14 (2017), s. 141-152 224. Oczekiwania rodzicow wobec wspołczesnej szkoły i jej nauczycieli / Renata Kacz- marek ; Panstwowa Wyzsza Szkoła Zawodowa w Koszalinie // W: Uwarunkowania i konteksty zrownowazonego rozwoju człowieka / pod red. Danuty Apanel, Moniki Pawłowskiej, Radosława Mazura. - Koszalin, 2017. - S. 73-85 225. Od konstrukcji papierowej do architektury / Monika Zawierowska-Łozinska ; Instytut Wzornictwa Politechniki Koszalinskiej // W: Przedmiot - architektura - miasto. T. 1, Perspektywa wzornicza / pod red. Magdaleny Berlińskiej, Agnieszki Kurkowskiej. – Koszalin, 2017. – S. 127-141 Bibliografia 227

226. Okiełznać zmysły : [Powiatowa Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna w Koszali- nie] / Beata Orlikowska // Gazeta Ziemska. – 2017, nr 3, dod. „Kwartalnik Koszaliń- ski”, s. 8 227. Piętnastolecie Liceum [Ogólnokształcącego w Polanowie] // Gazeta Ziemska. – 2017, nr 4, s. 9 228. Przedszkole dla dzieci z autyzmem i Zespołem Aspergera / Marlena Wieńska-Pie- trzak // Gazeta Ziemska. – 2017, nr 3, dod. „Kwartalnik Koszaliński”, s. 7 229. [Siedemdziesięciolecie] 70-lecie szkoły w Żydowie // Gazeta Ziemska. – 2017, nr 5, s. 11 230. To już 50 lat [Zespołu Szkół Morskich im. Polskich Rybaków i Marynarzy w Koło- brzegu] / Przemysław Polanin // Gazeta Kołobrzeska. – 2017, nr 21, s. 5 231. Uczelnia i biznes wspólnie kształcą studentów / Magdalena Grzybowska // Prestiż. – 2017, nr 6, s. 16-19 232. WPD Szczecinek - rozwój pod opieką Kronospanu // Prestiż. – 2017, nr 6, s. 26-27 233. Złocieniecka reforma oświatowa / Krzysztof Zacharzewski // Powiatowa Gazeta Drawska. – 2017, nr 4, s. 12

Kultura. Muzea. Radio. Sport

234. Almanach kultury koszalińskiej 2016 / [kol. red. Piotr Pawłowski przewodn. et al.]. – Koszalin : Koszalińska Biblioteka Publiczna im. Joachima Lelewela, 2017. – 200 s. : il. (gł. kolor.) ; 21 cm 235. Bliżej siebie : [12. Spotkanie Kultur] / Sławomir Pankowski // Gazeta Ziemska. – 2017, nr 9, s. 5 236. [Dwudziesty ósmy] XXVIII Festiwal Pieśni Religijnej im. św. Jana Pawła II // Kosza- lińsko-Kołobrzeskie Wiadomości Diecezjalne. – 2017, nr 4, s. 111-112 237. Festiwal „Media i Sztuka” wciąż jeszcze się rozwija / Andrzej Mielcarek // Prestiż. – 2017, nr 5, s. 104-108 238. Festiwal Piosenki Poetyckiej im. Jacka Kaczmarskiego „Nadzieja” [w Kołobrzegu] / Andrzej Kasperek // Prowincja (Sztum). – 2017, nr 3, s. 180-184 239. Jakie radio? / Piotr Kobalczyk ; rozm. Andrzej Mielcarek // Prestiż. – 2017, nr 3, s. 68-71 240. Kartusze Manteufflów z kościoła w Starninie [w zbiorach kołobrzeskiego muzeum] / Tadeusz Dach // Gazeta Kołobrzeska. – 2017, nr 3, s. 12 241. Ludnoś autochtoniczna wojewodztwa koszalinskiego w tasmotece Polskiego Radia Koszalin z lat 1957-1975 : przegląd zawartosci tasm magnetycznych / Kacper Pen- carski ; Akademia Pomorska w Słupsku. Wydział Filologiczno-Historyczny // Prze- gląd Zachodniopomorski. – R. 32, z. 3 (2017), s. 237-258 242. Muzeum baroku w pałacu w Siemczynie / Zdzisława Andziak // Zeszyty Siemczyńsko- -Henrykowskie. – T. 10 (2017), s. 200-207 243. Muzeum Obrony Przeciwlotniczej w Koszalinie Oddział Muzeum Sił Powietrznych w Dęblinie : sprawozdanie z działalnosci w roku 2016 / oprac. Kamilla Heller // Ko- szalińskie Zeszyty Muzealne. – T. 38 (2017), s. 221-225 244. Muzeum Oręza Polskiego w Kołobrzegu : sprawozdanie z działalnosci w roku 2016 / oprac. Anetta Bolechowska // Koszalińskie Zeszyty Muzealne. – T. 38 (2017), s. 83-109 228 Rocznik Koszaliński 2018

245. Muzeum Regionalne w Bobolicach : sprawozdanie z działalnosci w roku 2016 / oprac. Bronisław Malinowski // Koszalińskie Zeszyty Muzealne. – T. 38 (2017), s. 193-205 246. Muzeum Regionalne w Bobolicach w służbie małej ojczyźnie 2002-2016 / Bronisław Malinowski. – Bobolice : Muzeum Regionalne, 2017. – 72 s. : il. kolor. ; 22 cm 247. Muzeum Regionalne w Szczecinku : sprawozdanie z działalnosci w roku 2016 / oprac. Ja- dwiga Kowalczyk-Kontowska // Koszalińskie Zeszyty Muzealne. – T. 38 (2017), s. 111-134 248. Muzeum w Koszalinie : sprawozdanie z działalnosci w roku 2016 / oprac. Monika Szumowska-Chrabin // Koszalińskie Zeszyty Muzealne. – T. 38 (2017), s. 7-48 249. Muzeum Ziemi Karlinskiej w Karlinie : sprawozdanie z działalności w roku 2016 / oprac. Krystian Zalewski // Koszalińskie Zeszyty Muzealne. – T. 38 (2017), s. 207-219 250. „Nadzieja”, czyli poezja i... piłka nożna / Jolanta Wiatr // Gazeta Kołobrzeska. – 2017, nr 29, s. 19 251. Niełatwa wspólnota? : sentymentalizacja Festiwalu Piosenki Żołnierskiej w Koło- brzegu / Karolina Bittner // W: Polifonia pamięci / pod red. Radosława Ptaszyńskiego i Jakuba Suchego. – Szczecin, 2017. – S. 129-145 252. Niezauwazony jubileusz Muzeum w Koszalinie / Ignacy Skrzypek // Rocznik Kosza- liński. – Nr 45 (2017), s. 137-160 253. Obraz walk o Kołobrzeg w 1945 roku w audycjach Radia Koszalin w latach 1953- 1989 / Marcin Prusak // W: Polifonia pamięci / pod red. Radosława Ptaszyńskiego i Jakuba Suchego. – Szczecin, 2017. – S. 183-204 254. [Pięćsetlecie] 500-lecie Reformacji [w koszalińskim Muzeum] / Teresa Bochenek // Gazeta Ziemska. – 2017, nr 3, s. 13 255. [Piętnaście] 15 lat Muzeum Regionalnego w Bobolicach / Sandra Fir // Gazeta Ziem- ska. – 2017, nr 6, dod. „Kwartalnik Koszaliński”, nr 2, s. 3-4 256. Podróż przez dekady pełna wrażeń : [Muzeum w Koszalinie] / Jerzy Rudzik // Gazeta Ziemska. – 2017, nr 1/2, s. 34 257. Spacerem po koszalińskim Muzeum [Obrony Przeciwlotniczej] / Wojciech Grobelski // Pod Dobrymi Skrzydłami. – 2017, nr 1, s. 6 258. Sport koszalinski po 1945 roku / Krzysztof Kaczmarek // Rocznik Koszaliński. – Nr 45 (2017), s. 103-117 259. Taki był 2017 rok w Koszalinie / Wiesław Miller // Rocznik Koszaliński. – Nr 45 (2017), s. 189-207 260. W klimacie zimnej wojny : [Podborsko] / Przemysław Polanin // Gazeta Kołobrzeska. – 2017, nr 29, s. 12 261. Zamek Książąt Pomorskich w Darłowie : przewodnik po muzeum / [tekst Ewa Bie- lecka, Konstanty Kontowski. – Wyd. 9. – Darłowo : Zamek Książąt Pomorskich – Muzeum, 2017. – 38, [2] s. : fot. ; 21 cm 262. Zamek Książąt Pomorskich - Muzeum w Darłowie : sprawozdanie z działalności w roku 2016 / oprac. Renata Potomska // Koszalinskie Zeszyty Muzealne. – T. 38 (2017), s. 157-175

IX. ŻYCIE LITERACKIE

263. Bestia [Dokument dźwiękowy] / Magda Omilianowicz ; czyta Krzysztof Czeczot. – Warszawa : Wydaw. Od deski do deski ; Audioteka.pl, [2017]. – 1 płyta audio (CD) (14 godz. 3 min) : zapis cyfrowy, stereo. ; 12 cm Bibliografia 229

264. Bo szczęście potrzebuje i ciebie / Grażyna Fajkowska, Daria Kowalik, Donata Ku- prel-Świeża, Lidia Nowosad, Ewa Pietrzak, Stanisława Schreuder, Krystyna Wajda, Bogusław Janiczak, Lech Kamiński, Tomasz Palij, Mariusz Pikulski. – Koszalin : KryWaj Krystyna Wajda, 2017. – 28 s. : il. ; 21 cm 265. Ceremoniały / Andrzej Turczyński. – Pruszków : Wydaw. JanKa, 2017. – 175, [5] s. ; 21 cm 266. Chciałbym dziś mówić tak ciepło i prosto... / Kazimierz Bednarski. – Koszalin : Wy- daw. Ojców Franciszkanów, 2017. – [56] s. : il. kolor. ; 31 cm 267. Cmentarne miśki rozumieją czas / Piotr Prokopiak ; [zdj. Krzysztof „Korsarz” Biliń- ski]. – Koszalin : KryWaj Krystyna Wajda, 2017. – 47 s. : il. ; 21 cm 268. Czesław Kuriata uhonorowany [nagrodą “Pro Arte”] // Gazeta Ziemska. – 2017, nr 10, s. 16 269. Duma kobieca i narodowa : o dylogii Elżbiety Cherezińskiej / Dariusz Nowacki // Nowa Dekada Krakowska. – R. 6, nr 1/2 (2017), s. 42-49 270. Elżbieta od Piasta / Aleksandra Żelazińska // Polityka. – 2017, nr 1, s. 134-135 271. Genotyp polski : surowe piękno średniowiecza : z Elżbietą Cherezińską, pisarką roz- mawia Krzysztof Masłoń // Do Rzeczy. – 2017, nr 44, s. 42-44 272. Gra w kości / Elżbieta Cherezińska ; [oprac. graf. Paweł Uniejewski]. – Wyd. 1 w tej ed. – Poznań : Zysk i S-ka Wydaw., [2017]. – 407, [1] s. : il. ; 24 cm 273. Harda [Dokument dźwiękowy] / Elżbieta Cherezińska ; czyta Filip Kosior. – Poznań : Zysk i S-ka Wydaw. ; Katowice : Wydaw. Aleksandria, [2017]. – 1 płyta CD (21 godzin 53 min) : digital, stereo ; 12 cm 274. Hra o kosti / Elżbieta Cherezińska ; přeložila Anna Plasová. – Praha : Argo, 2017. – 380 s., [4] s. tabl. : il. ; 22 cm 275. Ja jestem Halderd / Elżbieta Cherezińska. – Wyd. 1 w tej ed. – Poznań : Zysk i S-ka Wydaw., [2017]. – 483, [1] s. : il. ; 21 cm 276. Ja jestem Halderd [Dokument dźwiękowy] / Elżbieta Cherezińska ; czyta Ewa Abart. – Katowice : Aleksandria ; Poznań : Zysk i S-ka Wydaw., 2017. – 1 płyta CD (16 godz.) : digital, stereo. ; 12 cm 277. Jagoda i Janek w Koszalinie i Kołobrzegu / Jagoda Cieszyńska ; [il. Łukasz Zabdyr]. – Kraków : Wydaw. Edukacyjne, 2017. – II, 20, [1] s. : il. kolor. ; 20 cm 278. Każda książka jest jak wstąpienie do zakonu : z pisarką Elżbietą Cherezińską rozma- wiają Roman Bielecki OP i Katarzyna Kolska // W Drodze. – 2017, [nr] 2, s. 10-21 279. Kobieta z piekła rodem / z Elżbietą Cherezińską, autorką powieści historycznych „Harda” i „Królowa” o córce Mieszka I Świętosławie, rozmawia Marta Grzywacz // Wysokie Obcasy : dod. do Gazety Wyborczej. – 2017, nr 7, s. 10-14 280. Koszalińska Niezapominajka 2017 / Koszalińska Biblioteka Publiczna im. Joachi- ma Lelewela. – Koszalin : Koszalińska Biblioteka Publiczna im. Joachima Lelewela, [2017]. – [64] s. ; 21 cm 281. „Królewny nie są nigdy wolne” : kobiety w męskim świecie średniowiecznej polityki (na przykładzie trylogii Elżbiety Cherezińskiej „Odrodzone królestwo”) / Matylda Zatorska ; Uniwersytet Rzeszowski, Wydział Filologiczny // W: Męskie światy w życiu kobiet / pod red. Beaty Walęciuk-Dejneki. – Kraków, 2017. – S. 383-393 282. Królowa [Dokument dźwiękowy] / Elżbieta Cherezińska ; czyta Filip Kosior. – Ka- towice : Aleksandria : Poznań : Zysk i S-ka Wydaw., cop. 2017. – 1 płyta audio (CD) (22 godz. 2 min) : zapis cyfrowy, stereo. ; 12 cm 230 Rocznik Koszaliński 2018

283. Legendy koszalińskie : magiczna podróż do przeszłości - kolorowanka / Gracjan Bo- jar-Fijałkowski. – Koszalin : Regionalne Centrum Informacji Turystycznej, 2017. – 28 s. : il. ; 15x21 cm 284. Legion / Elżbieta Cherezińska. – Wyd. 1 w tej ed. – Poznań : Zysk i S-ka Wydaw., [2017]. – 800 stron ; 23 cm 285. Między nami grzesznikami / Stanisława Schreuder ; [rys. Ryszard Dąbrowski]. – Ko- szalin : KryWaj Krystyna Wajda, 2017. – 109 s. : il. ; 21 cm 286. Na tropach Garbusa / Bogusław Janiczak. – Koszalin : KryWaj Krystyna Wajda, 2017. – 171 s. ; 21 cm 287. Oddać prawdę poprzez fikcję : z powieściopisarką Elżbietą Cherezińską rozmawia Grzegorz Górny // Sieci. – 2017, nr 39, s. 53-55 288. Pasja według Einara [Dokument dźwiękowy] / Elżbieta Cherezińska ; czyta Filip Kosior. – Katowice : Wydaw. Aleksandria ; Poznań : Zysk i S-ka Wydaw., 2017. – 1 płyta audio (CD) (13 godz.) : zapis cyfrowy, stereo. ; 12 cm 289. Płomienna korona / Elżbieta Cherezińska. – Poznań : Zysk i S-ka Wydaw., cop. 2017. – 1081, [2] s. ; 23 cm 290. Powieść historyczna a kobiecość : przypadek Elżbiety Cherezińskiej = Historical no- vel and womanhood : the case of Elżbieta Cherezińska / Mirosław Gołuński ; Wydział Humanistyczny Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy // Prace Litera- turoznawcze. – [Nr] 5 (2017), s. 181-194 291. Przecinek na 1134 stronach / Małgorzata Zduniak-Wiktorowicz // Nowe Książki. – 2017, nr 2, s. 60-61 Zawiera rec. „Harda” i „Królowa” Elżbiety Cherezińskiej. 292. Saga Sigrun [Dokument dźwiękowy] / Elżbieta Cherezińska ; czyta Anna Kerth. – Katowice : Aleksandria ; Poznań : Zysk i S-ka Wydaw., 2017. – 1 płyta CD (15 godz. 34 min) : digital, stereo. ; 12 cm 293. Sekrety królowych / Agnieszka Czachowska // Twórczość. – R. 73, nr 9 (2017), s. 117-120 Zawiera rec. „Królowa” Elżbiety Cherezińskiej. 294. Świdwin niezapomniany mój / Teresa Tomys. – Toruń : Wydaw. Adam Marszałek, 2017. – 93 s. ; 21 cm 295. To jedno lato / Dorota Mili. – Poznań : Wydaw. Filia, 2017. – 518, [1] s. ; 20 cm 296. Tomek i tajemnica zaginionego pomnika / [scen. Andrzej Kuczkowski, rys. pod opie- ką Artura Wabika i Małgorzaty Karoliny Piekarskiej]. – Koszalin : Koszalińska Bi- blioteka Publiczna, cop. 2017. – 20 s. : il. ; 30 cm 297. Trzy młode pieśni [Dokument dźwiękowy] / Elżbieta Cherezińska ; czytają Filip Ko- sior, Ewa Abart i Piotr Makowski. – Katowice : Aleksandria ; Poznań : Zysk i S-ka Wydaw., 2017. – 1 płyta CD (1350 min) : digital, stereo ; 12 cm 298. Uwolnić ołówki / Hubert Okonowicz. – Koszalin : KryWaj Krystyna Wajda, 2017. – 65 s. ; 21 cm 299. W krainie bajek ziemi sławieńskiej. – Sławno : Urząd Miejski, 2017. – [2], 154 s. : il. ; 23 cm 300. Wenecka mgła / Alicja Flis. – Warszawa : Warszawska Grupa Wydawnicza, 2017 – 441, [1] s. : 21 cm 301. Zawirowania / Krystyna Wajda. – Gdynia : Wydaw. Novae Res, cop. 2017. – 266, [4] s. ; 20 cm Bibliografia 231

302. Zza kotary. 1, Pierwsza Nocna Odsłona KryWaj i Ogólnopolska Szuflada Literacka / [zdj. Natalia Horodko, Lech Kamiński, Władysław Andrzej Pitak ; oprac. Krystyna Wajda]. – Koszalin : KryWaj Krystyna Wajda, 2017. – 210 s. : fot. ; 21 cm

X. ARCHITEKTURA. SZTUKA. FILM. MUZYKA. TEATR

303. Czaplinecki kalejdoskop historyczny (IV) / Zbigniew Januszaniec // Zeszyty Siem- czyńsko-Henrykowskie. – T. 10 (2017), s. 129-146 304. Droga między trzema wieżami / [aut. Henryk Romanik ; zdj. Damian Kwiecień, Mag- da Caban, Andrzej Dembowski, Waldemar Kosowski]. – Koszalin : Parafia Rzymsko- katolicka pw. św. Antoniego Padewskiego w Osiekach, 2017. – 57, [1] s. ; il., 30 cm 305. Elements / Joanna Borkowska ; [przedm. Andrzej Wajs]. – Jelenia Góra : Galeria Sztuki BWA, 2017. – 70, [2] s. : il. kolor. ; 30 cm 306. Europejskie kino w Koszalinie // MM Trendy. – 2017, nr 9, s. 40-41 307. Film nas uczy pokory / Anna Makochonik // Prestiż. – 2017, nr 5, s. 88-91 308. Historia Kołobrzegu zilustrowana na pocztówkach i fotografiach : wizerunek Jerzego Patana nakreślony przez współpracowników i przyjaciół / Kamila Kowalska // W: Polifonia pamięci / pod red. Radosława Ptaszyńskiego i Jakuba Suchego. – Szczecin, 2017. – S. 365-381 309. Jamno i... muzyka organowa / Krystyna Rypniewska // Gazeta Ziemska. – 2017, nr 3, dod. „Kwartalnik Koszaliński”, s. 9 310. Jan Matejko w koszalińskim muzeum / Jerzy Rudzik // Gazeta Ziemska. – 2017, nr 11/12, dod. „Kwartalnik Koszaliński”, nr 4, s. 3 311. Jozef Galik. Fotografia i rzezba : 50 lat pracy tworczej 1967-2017 : jubileuszowa wystawa 50-lecia pracy tworczej 20 maja 2017 r. / Galeria Sztuki w Centrum Kultury i Spotkan Europejskich w Białogardzie. – Białogard : Agencja Wydawniczo-Rekla- mowa, [2017]. – 38 s. : fot. ; 21x21 cm 312. Kamienie wilhelmianskie ze szczytu Gory Chełmskiej koło Koszalina / Jacek Bor- kowski, Andrzej Kuczkowski ; Muzeum w Koszalinie // Przegląd Zachodniopomor- ski. – R. 32, z. 1 (2017), s. 9-20 313. Kolekcja osiecka czeka na katalog / Jerzy Buziałkowski ; rozm. Andrzej Mielcarek // Prestiż. – 2017, nr 2, s. 72-73 314. Koszalin : pełnia życia / zdjęcia Marcin Karasiński oraz Maciej Czernicki, Andrzej Fulbiszewski, Jacek Imiołek, Radosław Koleśnik, Marcin Nawrocki, Tomasz Nowe, Dawid Perz, Wojciech Szwej, Marcin Torbiński, Mariusz Kuik ; tłumaczenie Dorota Sobierajska - English, Agnieszka Krużewska - Deutsch. – Toruń ; Koszalin : Polskie Wydaw. Reklamowe : na zlec. Urzędu Miejskiego, 2017. – 96 s. : il. kolor. ; 30 cm 315. „Młodzi i Film” / (zp) // MM Trendy. – 2017, nr 7, s. 36-37 316. Młodzi niespokojni [8. Koszalińskie Konfrontacje Młodych „m-Teatr”] / Anna Ma- kochonik // Prestiż. – 2017, nr 7, s. 60-61 317. Muzealne spotkania z fotografią : Muzeum w Koszalinie, 21 września - 5 listopada 2017 : katalog / oprac. red. i graf. Dionizy Rypniewski]. – Koszalin : Muzeum, 2017. – 63, [1] s. : il. kolor. ; 21 cm 318. Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Koszalinie według załozen Mariana Bogusza / Ja- nusz Zagrodzki // Rocznik Koszaliński. – Nr 45 (2017), s. 95-102 232 Rocznik Koszaliński 2018

319. Na początku drogi : [Koszaliński Festiwal Debiutów Filmowych “Młodzi i Film” / Marcin Zawislinski // Kino. – R. 52, nr 8 (2017), s. 48-50 320. „Plac zabaw” najlepszym debiutem „Młodych i Film” / Piotr Pawłowski // Prestiż. – 2017, nr 5, s. 90-93 321. „Retrospekcje” R. Wiśniewskiego / Jolanta Wiatr // Gazeta Kołobrzeska. – 2017, nr 27, s. 11 322. Sławno - 700 lat / fot. Rafał Szymczewski ; tekst i wybór zdj. Margareta Sadowska, Ra- fał Szymczewski. – Sławno : na zam. Urzędu Miejskiego. – 91, [5] s. : il. kolor. ; 30 cm 323. Sprawozdanie z wernisaży w pałacu Siemczyno - 2016-2017 / Jadwiga Adrianowska // Zeszyty Siemczyńsko-Henrykowskie. – T. 10 (2017), s. 44-52 324. The retable of the main altar from the parish church of Saint John the Baptist in Łekno (German: Bast), dating from 1588 / Karolina Zalewska ; transl. by Julita Mastalerz // Ikonotheka. – [T.] 27 (2017), s. 187-209 325. Tomasz Ogonowski: bajki, muzyka i cała reszta [w koszalińskim teatrze] / Tomasz Ogonowski ; rozm. Anna Makochonik // Prestiż. – 2017, nr 8, s. 32-33 326. Ważne, by nie zgubić widza / Paweł Szkotak ; rozm. Anna Makochonik // Prestiż. – 2017, nr 1, s. 88-90 327. Witraze koszalinskiej katedry w swietle zrodeł archiwalnych / Krystyna Rypniewska ; Muzeum w Koszalinie // Rocznik Koszalinski. – Nr 45 (2017), s. 9-24

XI. RELIGIA I DUCHOWOŚĆ

328. [Dwudziestolecie] XX-lecie Akcji Katolickiej Diecezji Koszalińsko-Kołobrzeskiej // Koszalińsko-Kołobrzeskie Wiadomości Diecezjalne. – 2017, nr 2, s. 97-98 329. Góra Chełmska : miejsce dawnych kultów i Sanktuarium Maryjne / Henryk W. Ja- nocha, Franciszek J. Lachowicz ; [tł. Brygida Gasztold-Seń, Bogdan Frankiewicz] ; Polskie Towarzystwo Numizmatyczne. Oddział w Koszalinie. – Wyd. 2, rozszerz. i popr. – Koszalin : Polskie Towarzystwo Numizmatyczne. Oddział, 2017. – 112 s. : il., fot., mapy ; 25 cm 330. Góra Przymierza / Maciej Kalbarczyk // Gość Niedzielny. – 2017, nr 14, s. 44-45 331. Nagroda im. kard. nom. Ignacego Jeża // Koszalińsko-Kołobrzeskie Wiadomości Die- cezjalne. – 2017, nr 4, s. 100-102 332. Psałterz nowego Milenium / Janusz Piotr Kowalkowski. – Koszalin : Powiat Kosza- liński, 2017. – 313 s. ; 22 cm 333. Rozmowy z Barankiem : adoratorium osieckie / Henryk Romanik. – Kraków : Dru- karnia Rafael, cop. 2017 – 112 s. : il. ; 16 cm 334. Sytuacja kołobrzeskiego Kościoła rzymskokatolickiego w latach 1945-1956 / Kamil Prokopowicz // W: Polifonia pamięci / pod red. Radosława Ptaszyńskiego i Jakuba Suchego. – Szczecin, 2017. – S. 335-364 335. Zarys dziejów ewangelickiej gminy chrześcijańskiej świętego Mikołaja w Szczecin- ku (XIX i XX wiek do roku 1945) / Lech Bończa-Bystrzycki. – Koszalin ; Szczecinek : Lech Bończa-Bystrzycki, 2017. – 300 s. : fot., mapa ; 21 cm 336. Zarys dziejów parafii ewangelickiej świętego Jana Chrzciciela w Bobolicach (XIX i XX wiek do 1945 roku) / Lech Bończa-Bystrzycki. – Bobolice: Muzeum Regionalne, 2017. – 326 s. : il. kolor. ; 22 cm Bibliografia 233

XII. BIBLIOTEKI. ARCHIWA. WYDAWNICTWA

337. Akta Wojewodzkiego Komitetu Obrony w zasobie Archiwum Panstwowego w Ko- szalinie / Robert Borucki ; AP w Koszalinie // W: Organy zarządzania kryzysowego i sztaby do walki z opozycją / pod red. Dariusza A. Rymara i Marka Kietlińskiego. Warszawa, 2017. – S. 207-227 338. Biblioteka Głowna Panstwowej Wyzszej Szkoły Zawodowej w Koszalinie : najmłod- sza biblioteka uczelni wyzszej w wojewodztwie zachodniopomorskim / Beata Żuber ; Biblioteka Głowna Panstwowej Wyzszej Szkoły Zawodowej w Koszalinie // W: Stan i perspektywy rozwoju bibliotek zachodniopomorskich / pod red. Urszuli Ganakow- skiej. – Szczecin, 2017. – S. 96-103 339. Biblioteka Politechniki Koszalińskiej : stan obecny i perspektywy / Renata Kisiel, Michał Dudzik ; Biblioteka Politechniki Koszalińskiej // W: Stan i perspektywy roz- woju bibliotek zachodniopomorskich / pod red. Urszuli Ganakowskiej. – Szczecin, 2017. – S. 59-66 340. Detektywistyczne Noce Bibliotek [w Bobolicach i Będzinie] // Gazeta Ziemska. – 2017, nr 6, s. 16 341. Historia Koła Stowarzyszenia Bibliotekarzy Polskich w Sławnie / Elżbieta Broda // W: Zachodniopomorskie Stowarzyszenie Bibliotekarzy Polskich z perspektywy dzie- sięcioleci (1946-2016) / pod red. Agnieszki Borysowskiej. – Szczecin, 2017. – S. 165-172 342. Historia Stowarzyszenia Bibliotekarzy Polskich w Koszalinie / Małgorzata Zycho- wicz // W: Zachodniopomorskie Stowarzyszenie Bibliotekarzy Polskich z perspekty- wy dziesięcioleci (1946-2016) / pod red. Agnieszki Borysowskiej. – Szczecin, 2017. – S. 143-164 343. Koszalińska Biblioteka Publiczna im. Joachima Lelewela w XXI wieku / Beata Sa- wa-Jovanoska ; Koszalińska Biblioteka Publiczna im. Joachima Lelewela // W: Stan i perspektywy rozwoju bibliotek zachodniopomorskich / pod red. Urszuli Ganakow- skiej. – Szczecin, 2017. – S. 74-87 344. Koszalinski Dyskusyjny Klub Ksiązki „Za kratami” / Magdalena Młynarczyk ; Ko- szalinska Biblioteka Publiczna // Bibliotekarz Zachodniopomorski. – R. 58, nr 3/4 (2017), s. 60-62 345. Kronika / Anna Kotowska, Małgorzata Maciejewska, Przemysław Nowaczek, Mał- gorzata Zychowicz ; Książnica Pomorska im. Stanisława Staszica w Szczecinie, Ko- szalińska Biblioteka Publiczna im. Joachima Lelewela // Bibliotekarz Zachodniopo- morski. – R. 58, nr 1 (2017), s. 123-159 ; nr 2 (2017), s. 103-155 ; nr 3/4 (2017), s. 125-178 346. Miejska Biblioteka Publiczna w Kołobrzegu : fakty i dążenia / Halina Filip ; Miejska Biblioteka Publiczna w Kołobrzegu // W: Stan i perspektywy rozwoju bibliotek za- chodniopomorskich / pod red. Urszuli Ganakowskiej. – Szczecin, 2017. – S. 67-73 347. Niespodzianka w finale konkursu „Bibliotekarz Roku” //Prestiż . – 2017, nr 4, s. 23 348. Parada limuzyn, saluty z haubic, rycerskie fechtunki / Jerzy Rudzik // Gazeta Ziem- ska. – 2017, nr 7/8, s. 30 349. Powiatowa konferencja bibliotekarzy / Beata Wojewoda-Owczarczak // Gazeta Ziem- ska. – 2017, nr 1/2, s. 31 234 Rocznik Koszaliński 2018

350. Siedemdziesiąt lat w kolorowej pigułce : [Koszalińska Biblioteka Publiczna] // Pre- stiż. – 2017, nr 8, s. 16-17 351. Sprawozdanie z działalnosci SAP Oddział w Koszalinie za lata 2012-2017 / Anna Janczewska ; Oddział SAP w Koszalinie // Archiwista Polski. – R. 22, nr 3 (2017), s. 63-65 352. Zachodniopomorskie Stowarzyszenie Bibliotekarzy Polskich z perspektywy dziesię- cioleci (1946-2016) / pod red. Agnieszki Borysowskiej ; [Stowarzyszenie Biblioteka- rzy Polskich]. – Szczecin : Książnica Pomorska, 2017. – 179 s. : fot. ; 24 cm 353. Zeszyt jubileuszowy Koszalińskiej Biblioteki Publicznej im. Joachima Lelewela 1947-2017 / red. i korekta Anna Marcinek-Drozdalska. – Koszalin : Koszalińska Bi- blioteka Publiczna im. Joachima Lelewela, 2017. – 94, [1] s. : il. (gł. kolor.) ; 30 cm 354. „Żywa Biblioteka”: z Roskilde do Koszalina // Prestiż. – 2017, nr 3, s. 12