III Kor. Wyd.Indb
Total Page:16
File Type:pdf, Size:1020Kb
Studia Filmoznawcze 32 Wroc³aw 2011 Tatiana Szurlej Uniwersytet Jagielloñski SARE DAHAN SE AÆÆHA HINDUSTAN HAMARA?1 ZACHÓD W FILMACH KARANA JOHARA Gwiazdorska obsada skupiona wokół Shah Rukha Khana, skomplikowana histo- ria miłosna, łatwo wpadające w ucho piosenki, wspaniałe układy choreografi czne i szczęśliwe zakończenia. Oto jak w skrócie często opisuje się fi lmy bollywoodzkie. Opis ten znakomicie pasuje do dzieł Karana Johara, jednego z tych indyjskich reży- serów, którzy zdają się dokładnie znać swoją publiczność, wiedzieć, czego wymaga, z czym się utożsamia i co najbardziej lubi oglądać. Humor i patos doskonale rów- noważą się w jego fi lmach, a spora dawka dydaktyzmu, bardzo w Indiach ceniona, pozwala bohaterom stać się wzorem do naśladowania. O twórczości Karana Joha- ra napisano sporo, a i same fi lmy są doskonale znane polskiemu widzowi, dlatego przedstawiając dorobek reżysera, skupię się na wybranym zagadnieniu, żeby niepo- trzebnie nie powielać tego, co już napisali inni. Jednym z najbardziej interesujących elementów, powtarzanych i twórczo rozwijanych przez Johara, jest przewrotność, z jaką tworzy on bohaterów swoich opowieści. Im mniej widocznej na pierwszy rzut oka indyjskości, podkreślanej zwykle strojem bohatera i silnie zaznaczoną przyna- leżnością do jednej z religii subkontynentu, tym bardziej moralne i godne podziwu jest jego zachowanie. Warto więc dla odmiany spojrzeć na fi lmy Karana Johara, uwa- żanego za piewcę indyjskich wartości, jako na próbę oswajania Zachodu. 1 Najwspanialszym krajem na świecie są nasze Indie (przeł. Tatiana Szurlej). Tytuł poematu, opublikowanego po raz pierwszy w tygodniku „Ittehad” 16 sierpnia 1904 roku, którego autorem jest Muhammad Iqbal. Był to początkowo hymn walczących przeciwko panowaniu brytyjskiemu w In- diach, lecz wkrótce pieśń stała się odą na temat Indii, chętnie śpiewaną przy ważnych okazjach. Zob. www.wikipedia.org. Studia Filmoznawcze 32, 2011 © for this edition by CNS IIIIII kkor.or. wwyd.indbyd.indb 5599 22011-06-03011-06-03 113:56:383:56:38 60 | Tatiana Szurlej Wpływ na twórczość reżysera i na to, że w ogóle zainteresował się kinem, bo wcześniej nie wiązał z fi lmem swej przyszłości, miała współpraca z Adityą Choprą przy legendarnym fi lmie Żona dla zuchwałych (1995). Oprócz pełnienia obowiąz- ków asystenta reżysera Karan zagrał przyjaciela głównego bohatera Radźa, poja- wiając się jako postać drugoplanowa w kilku scenach2. Najważniejszym jednak efektem współpracy Karana i Adityi, poza przyjaźnią młodego asystenta z Shah Rukhiem Khanem, było stworzenie nowego typu bohatera, jakim stał się spełniony zawodowo człowiek sukcesu o wyraźnych cechach „chłopaka z sąsiedztwa”. Nowy bohater jest jednocześnie na wskroś nowoczesny i konserwatywny; to prawy i bo- gobojny Indus, doskonale odnajdujący się we współczesnej rzeczywistości, w któ- rej kultury i tradycje wszystkich zakątków ziemi przenikają się nawzajem. Radź nie odcina się od świata, w którym żyje, i nie ogranicza się tylko do Indii, choć przy całej tolerancji dla tego, co globalne, nie zapomina nigdy o swoich korzeniach3. Potrafi wybrać z obcych kultur to, co dobre, i odrzucić elementy niepotrzebne. To już nie jest Priti (Saira Banu) z fi lmu Purab Aur Pachhim (Wschód i Zachód, 1970, Manoj Kumar), którą Zachód nauczył picia alkoholu i palenia papierosów, ani jej ukochany Bharat, który nie chce dostrzec pozytywnych aspektów w żadnej innej kulturze poza indyjską. Aditya Chopra jako pierwszy ironicznie odcina się od tego, co kilkanaście lat wcześniej pokazał Kumar, i walczy ze stereotypem, konfrontu- jąc na ekranie Radźa, porządnego chłopca wychowanego w Londynie, i Kuldźita (Parmeet Sethi), zepsutego syna indyjskiej ziemi. Karan Johar posuwa się jednak znacznie dalej, unikając skrajności i ciągłego przeciwstawiania postaw uważanych za zachodnie z tym, co przypisuje się tradycji indyjskiej, a jego bohaterowie udo- wadniają, że miejsce zamieszkania nie ma żadnego wpływu na to, jakim się jest człowiekiem. W 1991 roku w obliczu pogłębiającego się kryzysu w kraju rząd Indii przepro- wadził reformy, których wynikiem był między innymi szturm zagranicznych fi rm na rynek subkontynentu. Coca-Cola i McDonald’s stały się nagle ogólnie dostępne, podobnie jak ubrania i samochody znane wcześniej tylko z telewizji. Oczywiście wszystko to rozpoczęło burzliwą debatę nad destrukcyjnym wpływem zagranicz- nych fi rm na rodzimą kulturę, ale niezależnie od stanowisk zajmowanych w tej sprawie niemożliwe wydaje się dzisiaj oczyszczenie jakiegokolwiek kraju z tego typu obcych naleciałości4. Karan Johar od samego początku bardzo dobrze to rozu- miał i widząc, że walka nie ma sensu, postanowił poddać się nowym prądom, dlate- go jako pierwszy podkreśla w swoich fi lmach znaczenie marki. Eksponuje ją wszę- dzie, od noszonych przez bohaterów ubrań do przedmiotów codziennego użytku, którymi się otaczają, ale przy tym daje wyraźnie do zrozumienia, że nieuniknione 2 A. Chopra, Dilwale Dulhania Le Jayenge, London 2001, s. 34. 3 A. Chopra, King of Bollywood. Shah Rukh Khan and the Seductive World of Indian Cinema, New York 2007, s. 125–138. 4 A. Chopra, Dilwale…, s. 54. Studia Filmoznawcze 32, 2011 © for this edition by CNS IIIIII kkor.or. wwyd.indbyd.indb 6600 22011-06-03011-06-03 113:56:383:56:38 Zachód w fi lmach Karana Johara | 61 zachodnie wpływy nie są w stanie zagrozić rodzimym wartościom. Produkty zna- nych fi rm i inne elementy kojarzone z zachodnim stylem życia, mimo wyraźnego akcentowania ich obecności, pojawiają się w jego fi lmach jakby mimochodem i nie mają wpływu na zachowanie bohaterów. Krótka spódniczka, papieros i kieliszek w ręce wspomnianej już Priti z fi lmu Wschód i Zachód świadczyły o jej zepsuciu, ale ubranie Tiny czy wzmianka Riji (Preity Zinta) z Nigdy nie mów żegnaj (2006) o tym, że ona i jej mąż Dew (Shah Rukh Khan) byli pijani na weselu, nie mają w sobie nic negatywnego. Zapoczątkowana przez Johara natarczywa promocja zna- nych światowych marek jest obecnie tak powszechna w fi lmach bollywoodzkich, że niekiedy wręcz drażni zachodnie poczucie dobrego smaku. Trzeba jednak pa- miętać, że indyjscy aktorzy, nawet ci najwięksi, nie mają oporów przed występami w reklamach. Często podkreślają, że to właśnie reklama jest ich głównym źródłem dochodu, a fani nie mają im za złe, że chcą zarobić jeszcze więcej5. Typową cechą fi lmów Karana Johara, wynikającą z jego nowatorskiego podej- ścia do ekranowych postaci, jest niewystępowanie czarnych charakterów. Unikanie podziału na czarno-białych bohaterów staje się w kinie bollywoodzkim coraz bar- dziej powszechne, ale u Karana Johara przybiera skrajne formy. Trudno dopatrzeć się jakichkolwiek konfl iktów wewnętrznych u jego protagonistów6. Nie byłoby to może takie dziwne, gdyby twórca przez cały czas kręcił tylko kolejne wariacje na temat Żony dla zuchwałych. Tego typu rodzinne dramaty znakomicie radzą sobie nie tylko bez złoczyńców, lecz nawet młodzieńców w typie niemoralnego Kuldźita. Wystarczy wprowadzić upartych, srogich ojców stojących na drodze do szczęścia zakochanych i fi lm gotowy. Johar podejmuje jednak coraz poważniejsze i znacznie bardziej skomplikowane tematy niż perypetie nieszczęśliwych kochanków i sam staje się coraz bardziej tolerancyjny na ludzkie zachowania. Debiutem reżyserskim Karana Johara był fi lm Coś się dzieje (1998). Miała to być początkowo opowieść o wdowcu, który postanawia odnaleźć dawną szkolną miłość. Dzięki pomocy Boga materializującego się na ziemi, kochankowie sprzed lat mieli znowu być razem7. Scenariusz uległ jednak kilku przeróbkom i ostatecznie to nie Bóg interweniuje, tylko zmarła żona bohatera, Tina (Rani Mukherjee), która przed śmiercią napisała listy do swojej nowo narodzonej córeczki. W ostatnim z nich opo- wiada o miłosnym trójkącie z czasów szkolnych. Tina czuje, że przyjaźń jej męża Rahula (Shah Rukh Khan) i Andźali (Kajol) miała szansę przerodzić się w coś po- ważniejszego i znacznie głębszego niż powierzchowna fascynacja Rahula nią samą, dziewczyną całkowicie różną od głośnej i chłopięcej Andźali. Mimo że to duch zmar- łej żony pragnie połączyć dawnych przyjaciół, idea boskiej interwencji nie została całkowicie zarzucona. Allach wysłuchuje modlitw córki Rahula o przełożenie ślubu 5 N. Upadhyay, Sitārõ kī vijñāpan fi lmẽ, har samān becte haĩ fi lmī sitāre, „Filmī Duniyā”, ma- rzec 2008, s. 62–64. 6 D. Bose, Brand Bollywood. A New Global Entertainment Order, London 2006, s. 48. 7 K. Lipka-Chudzik, Bollywood dla początkujących, Warszawa 2009, s. 298. Studia Filmoznawcze 32, 2011 © for this edition by CNS IIIIII kkor.or. wwyd.indbyd.indb 6611 22011-06-03011-06-03 113:56:383:56:38 62 | Tatiana Szurlej Andźali, a gdy później Rahul i Andźali spotykają się na obozie szkolnym, za sprawą boskiej interwencji rodzi się pomysł rozegrania meczu, dzięki któremu mężczyzna dostrzeże wreszcie w dziewczynie to, czego nigdy wcześniej nie widział. Perypetie młodzieży z college’u ujęte w obszerną retrospekcję przedstawiają całkiem nowy fi lmowy świat. To, co widać na ekranie w retrospekcji i poza nią, nie przypomina Indii. O ile druga część Żony dla zuchwałych gloryfi kuje indyjskość z jej tradycją i rytuałami, wizualna strona fi lmu Johara nie ma w sobie nic indyjskie- go. Przeciwnie, uczniowie college’u przypominają bohaterów serialu Beverly Hills 90210, który zresztą wraz z amerykańskim komiksem o przygodach Archiego był inspiracją Johara8. I znowu takie pokazanie bohaterów wcale nie razi i nie wpływa na stosunek widza do przedstawionych postaci. Uczniowie szkoły nie spuszcza- ją wprawdzie wzroku z Tiny, gdy ta przechadza się korytarzami, ale nie dlatego, że nosi przesadnie