PRZESTR ZEN 2 Wstęp

3 Studia Podyplomowe Technik Relaksacyjnych Stowarzyszenie Trenerów i Praktyków Relaksacji „Przestrzeń”

4 Sztuka utopii Michał Fostowicz-Zahorski

7 Miałki umysł (fragmenty) Renata M. Niemierowska

10 Joga nidra - moje własne doświadczenie, refleksje nad podróżą wewnętrzną Magdalena Kłos

26 Psychosomatyka, czyli somatyka w psychologii Anna Biełous

31 Wielopoziomowe spojrzenie na stres i trening relaksacyjny z perspektywy modelu R. Dilts’a Jacek Borowicz

42 Szkolenie antystresowe dla pracowników na podstawie doświadczeń i obserwacji praktycznych Leszek Jackiewicz, Kinga Truś

49 Dotyk shiatsu jako forma relaksu i zachowania zdrowia Elżbieta Bienias

57 Problemy odnowy psychosomatycznej Piotr Romanek

67 Tai chi, taiji Dariusz Młynarczyk

70 Herbert Benson i jego reakcja relaksacyjna Wanda Rochowska

80 Manadala jako wehikuł dla relaksacji Lesław Kulmatycki

88 Joga dla przedszkolaka Ewa Moroch

97 Kurs dla nauczycieli jogi według tradycji Sivanandy Kornelia Popek

102 Moje Indie z konferencją w tle Lesław Kulmatycki

107 Absolwenci II rocznika studiów

108 Autorzy tego numeru

PRZESTRZEŃ 1/2008  mieli pionierzy badań w tej dziedzinie, leka- rze H. Benson i K.R. Pelletier, którzy przed trzydziestu laty tworzyli pierwsze modele SZI NE… teoretyczne tego zjawiska i prowadzili syste- matyczne badania kliniczne. (Zamiast Wstępu) Przypomnijmy krótkie wprowadzenie do systemowej, holistycznej refleksji nad zja- wiskiem relaksacji, jakie zaproponowaliśmy w ubiegłorocznym, „zerowym” numerze „Przestrzeni”: jeśli opisać indywiduum jako system otwarty, pozostający w dynamicznej relacji ze swym środowiskiem, relaksacja jawi się jako samoregulacyjne i zarazem sa- W psychologii systemu introspekcji dzogczen, moorganizacyjne własności tego systemu. wywodzącej się z archaicznej, przedbuddyj- Innymi słowy, indywiduum jako system ot- skiej tradycji tybetańskiej bon, istnieje termin warty dysponuje potencjałem samoregula- szi ne – „ciche spoczywanie w uspokojeniu”. cji i samoorganizacji. Oznacza to, iż posia- Jeśli istnieje możliwie najprostsza, a zarazem da zdolność do utrzymywania dynamicznej trafna i przejrzysta definicja relaksacji, to jest równowagi w warunkach nie sprzyjających nią szi ne. zdrowiu, a nawet życiu (stres negatywny), a także pozytywnej stymulacji własnego pro- Głęboka relaksacja jako spontanicznie osiąg- cesu zdrowienia. To właśnie jest indywidual- nięty stan lub świadomie regulowany proces ny potencjał samoregulacji, zaś potencjałem jest fenomenem wielowymiarowym, obej- samoorganizacji systemu określić można mującym relację indywiduum ze swym or- zdolność do przemian świadomości, zwią- ganizmem psychofizycznym, świadomością zanych z głęboko i szeroko pojmowanym i środowiskiem. Toteż mówienie o relaksacji rozwojem, twórczym działaniem w każdej w sensie wyłącznie fizjologicznym jest - da dziedzinie życia, umiejętnością tworzenia leko posuniętą redukcją, co doskonale rozu- doświadczeń optymalnych („przepływ” M. Csikszentmihalyi’ego, doświadczenia szczy- towe A. Maslowa).

Podobnie jak zerowy, również pierwszy nu- mer „Przestrzeni” jest w części wyborem najciekawszych prac dyplomowych kolejne- go rocznika absolwentów jedynych w Polsce Podyplomowych Studiów Technik Relaksa- cyjnych Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu.

Zapraszamy do lektury, a także wymiany my- śli i doświadczeń wszystkich zainteresowa- nych praktykami relaksacyjnymi, dla których szi ne – „ciche spoczywanie w uspokojeniu”- jest działaniem na rzecz zdrowia, rozwoju i wewnętrznego pokoju.

Redakcja

 PRZESTRZEŃ 1/2008 studia stowarzyszenie technik trenerów relaksacyjnych relaksacji

Wiosną 2006 r. W sierpniu 2008 r. zajęcia rozpoczęli KRS zarejestrował Stowarzyszenie studenci pierwszych w Polsce Trenerów i Praktyków Relaksacji Podyplomowych Studiów „Przestrzeń” - jedyne w Polsce Technik Relaksacyjnych, przy zrzeszenie trenerów relaksacji. Akademii Wychowania Fizycznego Stowarzyszenie powstało z inicjatywy we Wrocławiu. absolwentów I rocznika PSTR

Obecnie techniki relaksacyjne poznaje grupa Stowarzyszenie powstało z inicjatywy grupy 26 studentów, w ramach trzeciej edycji stu- osób, które ukończyły pierwsza edycję Po- diów trwajacej do stycznia 2010. dyplomowych Studiów Technik Relaksacyj- nych AWF we Wrocławiu.

Program obejmuje 350 godzin pracy, w Od stycznia 2009 r. we współpracy z Akade- ramach następujących czterech bloków mią Walki z Rakiem Stowarzyszenie realizu- przedmiotów: je unikalny, roczny program ćwiczeń relak- 1. Humanistyczne Podstawy Relaksacji sacyjnych dla osób z chorobą nowotworową (historia i antropologia relaksacji, elementy i członków ich rodzin („Przestrzenie ciała”), psychologii stresu, filozofia przemiany); a także swój projekt edukacyjny - cykl ot- 2. Biomedyczne Podstawy Relaksacji wartych spotkań i wykładów, zapoczątko- (elementy anatomii i fizjologii, podstawy wany w tym roku spotkaniem z dr Bettiną psychosomatyki, makrobiotyka i dieta); Woehrmann („Pewnego razu pojechałam na 3. Metodyka ćwiczeń relaksacyjnych; koniec świata”). 4. Praktyka wybranych technik relaksacyj- W ramach współpracy z Pracownią Technik nych (masaż relaksacyjny, trening autogenny Relaksacjnych prof. dr hab. L. Kulmatyckie- Schultza, trening progresywny Jacobsona, go, w maju 2008 r. odbył się prowadzony hatha joga, joga nidra, tai-chi, zen-shiatzu, przez niego warsztat Oki jogi w Gradówku medytacja, ćwiczenia świadomości ciała i oraz cykl spotkań w sali Pracowni, zatytuło- głosu, technika Alexandra, metoda Felden- wany „Wokół Junga”. kraisa, taniec relaksacyjny, trening interper- sonalny)

Studia kończą się napisaniem i obroną pra- Adres STiPR „Przestrzeń”: cy dyplomowej na temat wybranej techniki ul. Mierosławskiego 33/3 relaksacyjnej. Absolwenci otrzymują dyplom 51 682 Wrocław, Tel. 071 – 348 72 33, ukończenia Studiów Podyplomowych Tech- e-mail: [email protected] nik Relaksacyjnych.

PRZESTRZEŃ 1/2008  Michał Fostowicz-Zahorski chodzimy, który być może poprzedza nasze narodziny lub otwiera się szeroko w chwili śmierci.

W ludzkiej wyobraźni stan ten przywołuje często kształt wyspy (od Wysp Elizejskich poczynając), czegoś spoczywającego w bez- Sztuka miarze i nieokreśloności jako tożsamość tego samego i innego, jako ostateczne oswojenie dzikości, jako pierwotna łagodność, poprze- dzająca stworzenie, skoro, jak to analizuje- utopii my, warunkiem życia (stworzenia) stała się konieczność zabijania.

Ku takiej wyspie płynie Sindbad Żeglarz z wiersza Leśmiana, gdzie spotyka dziewczynę ary Snyder, poeta beatnik, mieszkający w w szklanej chacie, jednocześnie najbardziej Gmałej osadzie w górach Sierra, posłużył się bliską i całkowicie niedostępną, niepozna- kiedyś w publicznym wystąpieniu prowoka- ną. Ta skomplikowana sytuacja, obrazująca cyjnym oznajmieniem: „Przychodzę z bezlu- niemożliwość wpisaną w ludzkie dążenie, dzia z mojego okręgu wyborczego”. Stwier- wywołująca maksymalne napięcie zmysłów, dzenie to stawia nas wobec paradoksalności, dotyczy również, w jakiejś mierze, ludzkich tajemniczości tego przychodzenia, które jest kontaktów z dziką ‘przyrodą’. Przybycie Ro- przychodzeniem, a może nawet ‘pochodze- binsona Crusoe na wyspę bezludną jest przy- niem’ z miejsca, gdzie nas nie ma i nigdy być byciem do miejsca, gdzie natura jest całko- nie może. wicie ‘sama’, a więc tam, gdzie nikt w istocie nie przybył i przybyć nie może. Bezludzie to nieosiągalna inność, nieprze- zwyciężalna obcość. Gdzie jest więc bez- Stan niewinności obrazowany połączeniem ludzie dostępne dla istoty ludzkiej, czy rze- czegoś nieskończenie bliskiego z nieskoń- czywiście istnieje, a jeśli istnieje to w jaki czenie dalekim, będącego zatem np. samot- sposób? ną wyspą na oceanie i w różnych formach konkretyzowany w literackich opisach jako Bezludzie ze swej istoty jest czymś nieumiej- Elizjum, Utopia, Nowa Atlantyda, Oceania, scowionym, skoro umiejscowienie jest ro- Miasto Słońca, Kaliopea, Ikaria, itp., jest dzajem ‘zaludnienia’, opanowania, kontroli, ucieleśnieniem ‘utopii’ (słowo utworzone od przemocy, itd. „Oswoić” znaczy „stworzyć greckiego ou ‘nie’ i tópos ‘miejsce’), jako więzy” – mówi lis w Małym Księciu. Chociaż miejsca, którego nie ma. Zatem stwierdzenie bardzo potrzebujemy intymnych ‘więzów’ „przychodzę z bezludzia” oznacza przyjście przyjaźni, samo słowo brzmi złowieszczo. z utopii, przyjście znikąd, oznacza również Dzięki tym więzom, eliminującym obcość, całkowitą otwartość, naiwność, brak znajo- bezludzie staje się parkiem, albo – betonową mości lub lekceważenie reguł, brak przymusu pustynią. („oswojenia”), określonych oczekiwań. Przy- chodzenie z utopii oznacza pewien rodzaj ‘Bezludzie’ określa więc nasze przeświadcze- siły i, rzec można, ‘naturalności’. Natomiast nie o istnieniu i bliskiej dostępności tego, co przeciwstawny kierunek ‘zdążania ku utopii’ niedostępne – jakiejś pierwotnej niewinności oznacza wydatkowanie energii, wyczerpu- stanu, ku któremu idziemy lub z którego wy- jący i jałowy wysiłek, bez którego jednakże

 PRZESTRZEŃ 1/2008 niemożliwe jest tworzenie i podtrzymywanie jakimkolwiek ujawnieniem, które ma zawsze kultury. charakter mentalny. To całkowicie bezpo- średnie, ‘mistyczne’ stopienie się świado- Paradoksalny związek, tych dwóch kierun- mości z bytem jest wprawdzie przez Platona ków tworzy ‘warunek’ lub ‘prześwit’ (w przedstawione jako kolejny (piąty) stopień języku Heideggera), poprzez który istnieje poznania, ale nie mówi on, że poprzednie wszelki obiekt i zarazem jego uświadomie- prowadzą ku temu ostatecznemu, czy nawet nie, który pozwala nam funkcjonować dzięki zbliżają. Piąte ujawnienie następuje w spo- dwu granicom wy-chodzenia i do-chodzenia, sób niekontrolowany, jest czymś bezwarun- które są granicami naszego świata, granicami kowym, proces ku niemu prowadzący nie jest życia i śmierci. Ten warunek lub stan może- ciągły, nie jest niczym zagwarantowany, nie my również nazwać, za japońskim filozofem podlega opisom; jest, jednym słowem, poza Kitaro Nishidą „duchowym faktem”. Jak całym filozoficznym przedsięwzięciem. mówi ów myśliciel, duchowy fakt „nie jest W takim właśnie sensie mówi się o utopij- oparty na przesłankach filozoficznych czy re- ności filozoficznego projektu: filozofia krząta ligijnych, ale odwrotnie – to filozofia i religia się wokół mądrości, ale jej nie osiąga, ponie- nawiązuje do niego, jest to bowiem fakt ist- waż mądrość nie może być efektem żadnych nienia jednostkowej jaźni” . To stwierdzenie zabiegów, już prędzej, wynika z rezygnacji, odwraca, jak się wydaje, tradycyjny zachodni całkowitej kenozy-nicości, poprzez którą ro- sposób myślenia. dzi się w umyśle transparentność (w relacji do tego, ku czemu próbujemy się zwracać, a Pojęcie „duchowego faktu” zakłada jakąś zwracając – przesłaniamy). W tym sensie koń fundamentalna bezpośredniość, poprzez któ- filozofii idzie za wozem. rą jest nam dana nasza własna jaźń. Takie przeświadczenie znajdujemy jednak również Zakładamy zatem istnienie „duchowego fak- u podstaw filozofii europejskiej, mianowicie tu” – jest to Platoński świat prawdziwy (hy- u Platona, między innymi w Liście siódmym, peruránios tópos) – który jest ojczyzną filo- gdzie mówi on o pięciu ujawnieniach rzeczy, zofii (lub raczej ziemią obiecaną), do której określonych jako nazwa, określenie, obraz, ona nigdy nie wstąpi, ponieważ z niej wycho- wiedza, oraz ostatecznie – ujawnienie samej dzi. „Nie miejsce” jako cała bezpośredniość istoty. To ujawnienie istoty jest całkowitą nam dana jest niedostępna dla przedstawienia bezpośredniością, kiedy istnieje wyłącznie i dlatego ( w tym sensie) jest nie-miejscem. sam ‘przedmiot’ chociaż poza jakąkolwiek Greckie słowo utopos koresponduje z ato- przedmiotowością, gdyż ta jest zawsze za- pos, co z kolei może oznaczać ‘będący nie pośredniczona, zawsze ma charakter przed- na miejscu” czyli obcy, ekstrawagancki, stawienia. Piąte ujawnienie jest więc poza zbijający z tropu, nie do zaklasyfikowania. Jak pamiętamy Sokrates nazywa siebie w  „Przychodzenie” oznacza tu rodzaj reprezento- ten sposób (Teajtet 149 a). Wychodząc od wania uniwersum życia, którego konkretyzacją tego skojarzenia możemy powiedzieć, że jest to, co się czyni i czym się jest; natomiast bycie w ‘nie miejscu’ (w sensie tożsamości) „dochodzenie do” jest inwersją: to, czym się jest powoduje konsekwencję w otoczeniu spo- (potencjalnie i realnie) przybiera postać pożąda- łecznym, w postaci ‘bycia nie na miejscu’, nego przedmiotu. bycia niestosownym. Sokrates przychodząc,  Jedynie bycie sobą umożliwia ‘bycie dla nas’ czy pochodząc z nie-miejsca, z utopii, staje czegoś całkowicie nieosiągalnego. się dla swojego otoczenia kimś trudnym do wytrzymania, podważającym wszelkie status  K. Nishida, Logika „miejsca” w perspektywie religijnej, przeł. A. Kozyra, „Japonica” 1999, nr  Zob. P.Hadot, Czym jest filozofia starożytna, 11, s.154. przeł. P. Domański, Warszawa 2000, s.57

PRZESTRZEŃ 1/2008  quo, psującym obyczaje, zasługującym na śmierć. Śmierć, umieranie, jest rzemiosłem prawdziwego filozofa, jak to ujmuje Platon w Fedonie, w związku z tym śmierć ducho- wa czasami wydaje się prowokować również śmierć fizyczną.

Sokrates przychodzi z utopii, która jest znajo- mością nie-miejsca, czyli wiedzą niewiedzy, poznaniem samego siebie5.

Sokrates nie tworzy żadnej filozofii, ponie- waż jest ona tylko elastycznym narzędziem żywego, samoświadomego umysłu. Jego „wiedza’ jest wiedzą ‘o tym, co najlepsze’, czyli wiedzą o sobie samym, czyli o własnej duszy. Wiedzy tej nie można w sposób ścisły wyrazić, przerobić na system, utrwalić, nie ma też takiej potrzeby. Jednocześnie jednak każda inna wiedza bez wiedzy o tym, co naj- lepsze jest bezwartościowa, wręcz destruk- cyjna6. Człowiek nie mający wiedzy o tym, co najlepsze, którego działania zatem nie są zintegrowane z centrum jego własnej istoty, w pogoni za jakimś mirażem szczęścia, suk- cesu, władzy, ‘ulepszając’ usilnie podstawo- wy swój defekt niszczy sam siebie, zdąża ku iluzorycznej doskonałości mechanizmów i przedmiotów martwych

5 Nishida, nawiązujący do tradycji buddyzmu zen, nazywa stan samopoznania „sprzeczną samotoż- samością”.

6 „Jeśli ktoś nie ma wiedzy o tym, co najlepsze inne wiadomości rzadko przyniosą korzyść, częściej natomiast temu, kto je ma przynoszą szkodę...” Pseudo-Platon, Alkibiades II, przeł. L.Regner (146 D).

 PRZESTRZEŃ 1/2008 Renata Maria Niemierowska Bądź zmianą, którą pragniesz ujrzeć w świecie Gandhi

OSTATNIE SŁOWA miałki SOKRATESA

Zgodnie z platońską legendą brzmiały: „Kri- tonie, myśmy winni koguta Asklepiosowi”. Wypowiedziane w Atenach, w roku 399 przed naszą erą, przetrwały do dziś, trakto- wane jako fragment anegdoty o mędrcu. UMYSŁ

Dwa tysiące czterysta osiem lat temu Sokra- tes wypowiedział zdanie, które współczesny (fragment) człowiek może rozumieć całkiem dosłownie: jakiemuś Asklepiosowi winien był koguta i zadbał o to, by sprawę długu Kriton uregulo- wał po śmierci swego przyjaciela. Terapeuci - Czy więc chodzi o nabrzmiały od bólu łuk niekoniecznie psychologowie lub psychiatrzy liry-życia i tę lekkość liry łuku-śmierci, uci- - którzy dziś pamiętają, kim był Asklepios, szającej słowa, znaczenia, znaki zapytania? mogą dodać z uśmiechem, iż być może So- Czy tylko tyle? krates tuż przed śmiercią zakpił sobie z przy- jaciół i wrogów, stronników Meletosa. Jakiż Jeśli podążamy za Sokratesem-satyrem, So- bowiem sens miało ofiarowywanie koguta kratesem-selenem, Sokratesem-Erosem-Dio- Asklepiosowi po własnej śmierci? Śmierci nizosem - a on przecież uwodzi i wiedzie nas wynikającej ze zgody na śmierć Sprawiedli- tymi ścieżkami i wertepami, zmienia maski, wego, której żąda i domaga się stado, uzbro- zagęszcza paradoksy na podobieństwo koa- jone w państwo i prawo. nu zen, robi niedbałe miny zmieniając płeć, zastawia pułapki i ośmiesza dostojne la- To tak, jakby powiedział: zostałem uzdro- birynty logiki - a my, idąc dalej, kroczymy wiony teraz, w chwili mojej śmierci i pragnę klucząc za Sokratesem-Platonem, Sokrate- uzdrawiającemu złożyć należną mu ofiarę. sem-Nietzschem, Sokratesem-Jungiem, So- Sokrates rzeczywiście mówi „tak, jakby”, kratesem-Hadotem, możemy się na chwilę ale język ukrytego w pozornym bezładzie zatrzymać. słów paradoksu nie służy kontemplacji owej sprzeczności. Możemy zapytać o pewne szczególne ścieżki życia, przewidziane przez nich jako powroty Kritonie... Nie, nie chodzi tu o tę mającą na- do źródła naszej kultury, a może kultury w stąpić – absurdalną z oczywistych powodów ogóle. – krzątaninę przy składaniu ofiary dziękczyn- Możemy je nazywać, porównywać, definio- nej z koguta, bez względu na los. Los bowiem wać, badać i stawiać diagnozę światu, który nie jest tym, co Dike mogłaby wyjawić dai- nie potrafi sprostać wezwaniu wyroczni del- monowi w chwili śmierci ciała. fickiej.

PRZESTRZEŃ 1/2008  Kritonie, myśmy winni koguta Asklepiosowi. Kritonie, myśmy winni koguta Asklepiosowi. Teraz, w tej chwili, w chwili, która stała się Ja (życie) w tej chwili (śmierć) zostałem śmiercią sprzed naszych narodzin jesteśmy uzdrowiony (życie). Niechże życie (kogut) uzdrowieni. Czego zatem trzeba, by nie pytać zostanie ofiarowane (śmierć) życiu. kim jest uzdrawiany i uzdrowiciel? Bios tanathos bios - życie śmierć życie. Orfi- Czy wszyscy jesteśmy terapeutami? cki napis na pochodzących z V wieku p. n. e. Czy Sokrates Platona wyznaje myśl bliską kościanych tabliczkach z Olbii nad Morzem świadectwu melancholii starożytnego Egip- Czarnym. cjanina, zawartą w „Rozmowie zmęczonego Można wyrazić nieprzekazywalne, uniwer- życiem z własnym ba”: „Śmierć jest dziś dla salne doświadczenie źródłowe mędrca, orfi- mnie jak zdrowie dla chorych, jak powrót do ckiego mysty lub współczesnego człowieka domu po długiej niewoli”. w kilku suchych zdaniach, co uczynił chiński Nie. Ponieważ ba egipskiego mędrca nie la- myśliciel Juan Wu Keqin (1063-1135): mentuje nad ułudą rozumu. Ba lamentuje nad „Życie jest objawianiem wszelkich funkcji strasznym upadkiem państwa i prawa („nie życia. Śmierć jest objawianiem wszelkich ma sprawiedliwych, kraj cały wydany na łup funkcji śmierci. Wypełniają one bez reszty złoczyńcom”), co dla Egipcjanina oznaczało wielką pustkę [wszechświat], a prawdziwy naruszenie Maat – Ładu Kosmicznego, prze- umysł zawarty jest w każdej, kolejnej chwili nikającego harmonię nieba i ziemi. Świat, [doświadczenia]”. który kochałem umiera, rozpada się, staje się Można przemówić tak, jak Dogen Kigen nicością – skarży się ba – nie ma dla mnie (1200-1253), japoński mistrz zen: ucieczki, ani schronienia. „Choć nie porzuciliśmy jeszcze śmierci, to Sokrates wskazując koguta, w chwili śmierci już spoglądamy w twarz życia”. nie mówi nic o nicości, ciągłości, przemianie. Lub jak zmarły niedawno mistrz kaligrafii Czy więc sokratejski ”kogut dla Asklepiosa” i sztuki milczenia, Uchiyama Kosho Roshi: symbolizuje drapieżne piękno trwania życia? Być może, lecz nie zatrzymujmy się teraz. Kogut, ptak oznajmiający wschodzące słoń- ce, jest figurą mandali solarnej. Symbolem światła, iluminacji, oświecenia. Ten, kto Kiedy myśl odchodzi uzdrawia jest uzdrawianym, ponieważ życie Życie i śmierć są niepodzielone jest śmiercią.

 PRZESTRZEŃ 1/2008 Takie czasy nastały, że jak chcesz z kim mądrym pogadać, musisz rozmawiać sam

Sokrates

PRZESTRZEŃ 1/2008  ciekawe doświadczenie. Do uznania jej nie tylko jako techniki relaksacji, ale i jako ro- dzaju autoterapii, niezwykle cennej meto- dy samopoznania i zrozumienia, czy wręcz JOGA NIDRA drogi ku indywiduacji doszło, gdy pojawiły się pierwsze, najbardziej oczywiste i natych- miastowe efekty sesji – właśnie wyciszenie, uspokojenie. To zachęciło mnie do indywidu- – MOJE WŁASNE alnej regularnej, codziennej praktyki i pro- wadziło do pojawiania się kolejnych efektów. DOŚWIADCZENIE. Patrząc z dystansu na swoje doświadczenie jestem przekonana, że joga nidra może i po- winna być traktowana jako szeroko dostęp- REFLEKSJE NAD ny, dzięki nieskomplikowanej procedurze postępowania, bardzo efektywny sposób na PODRÓŻĄ zwiększenie indywidualnego dobrostanu w odniesieniu do wszystkich sfer – poziomów: WEWNĘTRZNĄ ciała, umysłu, duszy i ducha, umożliwiający wgląd w siebie, a w konsekwencji przemianę osobowości. MAGDALENA KŁOS Czym jest joga nidra?

Dla mnie ma wiele znaczeń, skojarzeń, po- wiązań, ale warto przytoczyć na początek te najbliższe wszystkim praktykującym ją określenia: jako systematyczną metodę wy- „Najgłębsza warstwa , do jakiej możemy do- woływania całościowej, fizycznej, umysło- trzeć w naszym zgłębianiu nieświadomości, wej i emocjonalnej relaksacji [2], czy - jak to ta, gdzie człowiek przestaje być indywidu- pisze Lesław Kulmatycki [1] - jako jedną um odgraniczonym od innych ,gdzie się roz- z najważniejszych technik kontrolowania przestrzenia i stapia z istotą ludzkości – nie bodźców płynących z zewnątrz. Osobiście z jej świadomością ,lecz z jej nieświadomoś- najbardziej jest mi bliska definicjajoga nidry cią, z tym, co jest nam wszystkim wspólne„ jako „wewnętrznej podróży” [1], a zwłaszcza określenie jej jako „organiczne doświadcze- C.G. Jung nie ciszy”, gdyż jeszcze przed dotarciem do tego znaczenia, silnie odczuwałam włas- zięki joga nidrze, własnemu z nią spotkaniu, ne doświadczenia podczas sesji joga nidry, D właśnie jako rodzaj ciszy, nie znanej na co poczułam jasno i wyraźnie, jak z jednej stro- ny jestem odrębną i coraz bardziej kompletną dzień, jako „ciszę, w której mogę usłyszeć osobą, a z drugiej z pokorą doświadczyłam, siebie”. że nie jestem „wyspą”, nikt z nas nigdy nią Joga nidra jest więc dla mnie w najgłębszej nie był i nie będzie. Może więc dotknęłam swojej warstwie specyficznym stanem - bar- w jakimś wymiarze istoty ludzkości? dzo naturalnym, pierwotnym, prawdziwym, Moje pierwsze, sporadyczne spotkania z joga moim. Stanem poznania, zrozumienia, ak- nidrą miały miejsce podczas grupowych se- ceptacji, rozwoju, stanem do którego można sji i były traktowane początkowo jako sposób powrócić podczas kolejnej sesji nidry. Ale na wyciszenie, czy po prostu kolejne nowe, przede wszystkim jest nidra cząstką jogi i

10 PRZESTRZEŃ 1/2008 dlatego najbardziej właściwe jest zapoznanie a przebywał w stanie joga nidry. W postaci się z nią od strony tradycji, wywodzącej się z jaką znamy ją dzisiaj, jest dziełem Satyanan- hinduizmu i z filozofiijogi . dy, który spopularyzował ją - począwszy od Najstarsze odniesienia do jogi znajdują się lat 60-tych ubiegłego wieku - praktycznie na w Jogasutrach Patańdźalego, gdzie m.in. całym świecie. Warto wspomnieć, że trening zaprezentowanych zostało 8 płaszczyzn autogenny Schultza to technika świadomie praktyki klasycznej jogi, prowadzących do nawiązująca do jogi snu. W ten sposób nidra spokoju umysłu [5]: została dostosowana do mentalności ludzi Zachodu. I. YAMA - przestrzeganie zakazów (bądź do- bry i uczciwy wobec innych ludzi i otocze- Joga nidra jako stan organicznej ciszy nia); – konteksty filozoficzny, psychologiczny, II. NIYAMA - realizacja nakazów (bądź wy- psychobiologiczny, holistyczny magający i uczciwy wobec samego siebie); III. - praktyka pozycji ciała (ćwicz Podczas sesji joga nidry, przechodząc przez i dbaj o swoje ciało fizyczne); pięć kolejnych jej poziomów według systemu IV. - kontrola energii (oddy- jogi (tj. Annamaya, Pranamaya, Manomaya, chaj wolno i szanuj swoją energię ); Vigyanomaya i Anandamaya), wiążących się V. PRATYAHARA - wycofanie zmysłowe z coraz głębszym odcinaniem się od bodźców (skieruj się do wewnątrz i kontroluj zewnętrz- zewnętrznych i nakierowaniem na swoje wnę- ne bodźce); trze, aktywność własnej psychiki (zwłaszcza VI. DHARANA - praktyka koncentracji (ćwicz uważność i zdyscyplinowanie umy- słu); VII. DHYANA - medytacja (utrzymuj we- wnętrzny spokój we wszystkim, co robisz); VIII. SAMADHI - samorealizacja (poznaj siebie i miej wgląd w naturę wszechrzeczy).

Nawiązując do podziału praktyki według Patańdźalego, joga nidrę można przyrów- nać do pratyahary – wycofania zmysłowe- go, ale trudno ją rozpatrywać oddzielnie bez zapoznania się, uznania, praktykowania, czy doświadczenia pozostałych płaszczyzn jogi. Joga nidra oznacza dokładnie jogę snu. Ni- dra jest słowem pochodzenia sanskryckiego i przyjęło się ją tłumaczyć jako „sen”, nie- mniej jest zbitką dwóch sanskryckich słów: prefiksu „ni”, czyli „pod”, oraz „dra” – „sen- ność”; w tym kontekście można ją rozumieć jako półsen, bycie równocześnie i na jawie i we śnie [9]. I rzeczywiście, podstawową róż- nicą pomiędzy zwykłym snem, a snem jogi, wydaje się być świadomość. Joga nidra, wy- wodząca się z tantrycznego systemu jogi, jest znana i praktykowana przez joginów od tysię- cy lat. Legenda głosi, że Brahma nie sypiał,

PRZESTRZEŃ 1/2008 11 tę nieświadomą), poznanie siebie – można chologów, filozofów, wiele określeń i opisów dojść do punktu zwanego bindu i według filo- tak rozumianego przeze mnie naturalnego zofii jogi następuje wtedy doświadczenie At- stanu ciszy – powrotu do siebie. mana (duszy, jaźni), rodzaj powrotu do tego, „Nie można więc nic zrozumieć, nic pojąć ani co w człowieku najbardziej naturalne i sta- zobaczyć takim, jakie naprawdę jest, jeśli nie łe. Jest to stan zwany swabhava. Atman jest rozbudzimy w sobie zatraconej najwyższej najgłębszą istotą bytu ludzkiego i jest zara- wrażliwości, będącej prawdziwą inteligen- zem cząstką Absolutu - Brahmana, istniejącą cją” [6]. w nas samych [5]. Brahman może mieć wiele Stan ten jest opisany naukowo w koncepcji znaczeń w zależności od wychowania, religii, psychobiologicznej Ernesta L. Rossiego: kultury, czy własnej intuicji, ale niezależnie „emocje mogą uruchamiać informacje /.../, jaką nazwą się posłużymy: świadomość kos- związane ze stanem, gdy wywołany nastrój miczna, wyższa inteligencja, Bóg, duch, etc., odpowiada warunkom, w których informacja znaczenie jest poza racjonalnym ogarnięciem była pierwotnie zakodowana” [14]. Stan turiji i zrozumieniem, lecz zawiera się w doświad- w którym możemy się znaleźć podczas sesji czeniu. Doświadczeniu nie mieszczącym się joga nidry, jest dla mnie bliski także koncep- w znaczeniu „czasoprzestrzeń”. cji holistycznej o poziomach świadomości możliwych do rozszerzenia w procesie trans- Przybliżając zrozumienie poziomów joga formacji, w teorii świadomości transperso- nidry do mentalności naszej – ludzi Zachodu nalnej Kena Wilbera [16]. W ostatnim etapie – można powiązać je z trzema stanami świa- rozszerzenia świadomości następuje, według domości, tj. czuwania, śnie- Wilbera, zjednoczenie ze wszechświatem, a nia (marzenia) i snu (głębo- wszystko staje się niepodzielone. kiego) [5]. Ale w filozofii U Timothy Leary`ego spotkamy podobne jogi jest znany również stan doświadczenia (teoria obwodów neuropsy- czwarty – turija – i z nim chologicznych) z obszaru odmiennych sta- utożsamiany jest stan osta- nów świadomości, gdy uaktywniona zostaje tecznie osiągany podczas prawa półkula mózgu, a wraz z nią następuje joga nidry. Turija jest w pew- szerszy dostęp do kolejnych „obwodów in- nym sensie odpowiednikiem formatycznych”- neurosomatycznego, neuro- stanu nadświadomości, charakterystycznym elektrycznego, neurogenetycznego oraz neu- dla doświadczeń wglądowych i oświecenia rocząsteczkowego [17]. Dla Stanislava Grofa [5]. W turiji można mieć kontakt z każdym ze może to odpowiadać stanowi świadomości stanów świadomości, będąc uważnym, obser- holotropicznej: wującym. Sri Ramana Maharishi określa stan „zmierzającej ku całości i totalności istnie- turija jako „wyzwolenie za życia”, przeciw- nia, związanej z pewnymi stanami mentalny- stawny do stanu „wyzwolony w śmierci” [6]. mi, jak doświadczenie medytacyjne, mistycz- Stan świadomości o którym wspominałam ne czy psychodeliczne” [32]. A Ole Vedfelt wcześniej, porównując nidrę ze snem, można w swojej koncepcji poziomów świadomości doprecyzować tu jako samoświadomość. Jest wprowadza pojęcie „stanów świadomości o to specyficzny rodzaj świadomości, możliwy zagęszczonej informacji” [18], również bar- do uzyskania, gdy jesteśmy zdolni obserwo- dzo bliskie, czy tożsame ze stanem osiągal- wać własne stany psychiczne [5]. nym na najgłębszym poziomie nidry.

Joga nidra jest więc dla mnie w najgłębszej Dla lepszego zrozumienia tego stanu warto swojej warstwie specyficznym stanem. przyjrzeć się fizjologii snu, z opisem kolej- Znalazłam w literaturze, w słowach wielkich no pojawiających się fal mózgowych – beta, myślicieli, ludzi Wschodu i Zachodu, psy- alfa, theta, delta – podczas przechodzenia od

12 PRZESTRZEŃ 1/2008 stanu czuwania do snu głębokiego, a zwłasz- świata, inspiracja do poszukiwania odpowie- cza korzyściom osiągalnym w każdym z tych dzi na ważne życiowe pytania.... stanów (dostępnym podczas nidry), takim, W swojej pracy bazowałam na 12-elemento- jak m.in. pełna relaksacja fizyczna, emocjo- wej procedurze, zaproponowanej w opraco- nalna, umysłowa, zintensyfikowany rozwój, waniu Joga nidra sztuka relaksacji [1] (ele- a także zainicjowanie procesu integracyjne- menty od 7 do 11 mogą być alternatywne): go, dzięki łatwiejszemu dostępowi do nie- 1. Pozycja ciała (asana) – savasana; świadomości (równomierne wykorzystanie 2. Postanowienie (sankalpa) – pozytywna pracy obu półkul w stanie alfa, lepszy dostęp afirmacja; do prawej półkuli w porównaniu ze stanem 3. Rotacja świadomości (nyasa) – „podróż” czuwania). mentalna przez poszczególne części ciała z wyobrażaniem i odczuwaniem ich sobie; Dla zrozumienia ważności samych obrazów, 4. Świadomość ciała – odczuwanie naprze- pojawiających się w sekwencjach wyobra- miennie przeciwstawnych doznań np. od- żeniowych podczas sesji jogi snu, zachęca- prężenia i napięcia, ciepła-chłodu, ciężkości- łabym także do zapoznania się z funkcjami lekkości; marzeń sennych, których szerokie spektrum przedstawiła chociażby Clara Hill – od oczyszczających umysł, poprzez przetwarza- jące informacje, adaptacyjne, emocjonalne itp. [19]. Obrazy, które pojawiają się pod- czas sesji relaksacyjnej joga nidra spełniają, według mnie, podobne funkcje jak i śnienie (marzenia senne), a nawet wykraczają poza nie. Osobiście podczas próby zrozumienia ich posiłkowałam się koncepcją i analizą symboli C.G. Junga.

Procedura joga nidry

Joga nidra jest dla mnie w najgłębszej swojej warstwie specyficznym stanem. Ale żeby dojść, dotknąć tego stanu, należy podążać poprzez kolejne elementy sesji ni- dry. W każdym z tych etapów osiągane są inne korzyści. Dla mnie osobiście były to m.in. lepsza koncentracja, zanik chaosu my- ślowego, coraz łatwiejsze precyzowanie po- jawiających się uczuć, odczuć, preferencji, pojawianie się coraz częściej pozytywnych emocji, zwiększająca się świadomość ciała, oddechu, konsekwentne poznawanie siebie, odczuwanie wyraźnych powiązań pomiędzy ciałem, emocjami, umysłem, duszą, zwięk- szające się poczucie swojej wartości, siły, niezależności, rozbudzanie ciekawości nie tylko w odniesieniu do swojej fizyczności i świata duchowego, ale też i otaczającego

PRZESTRZEŃ 1/2008 13 5. Świadomość oddechu (pranayama) – kon- korzystania z rodzaju superwizji. Wydaje się, centracja na głębokim, harmonijnym, natu- że było to, zwłaszcza w przypadku wglądo- ralnym oddychaniu; wych efektów doświadczenia, nieodzowne 6. Świadomość wewnętrznej przestrzeni (chi- dla mnie, jako doświadczającej. dakasha) – wyobrażenie wewnętrznej prze- strzeni, z której rozpoczyna się ‘podróż’; Kolejne elementy sesji joga nidry, 7. Sekwencje wyobrażeniowe – zdarzenia; 8. Sekwencje wyobrażeniowe – sytuacje; a moje odczucia 9. Sekwencje wyobrażeniowe – centra 1. Pozycja ciała - Praktykowana savasana. 10. Sekwencje wyobrażeniowe – podróże 2. Postanowienie sankalpa - Wybranie po- (motywami mogą być bliscy, doświadczenie zytywnej myśli ważnej w danym dniu, czy prawdy o sobie, harmonia wewnętrzna); generalnie dla mnie, sprawiało mi zazwyczaj 11. Sekwencje wyobrażeniowe – symbole trudność. Niemniej formuła wypowiadana (religijne, kulturowe, czy bliskie osobie do- była świadomie i powtarzana trzykrotnie. świadczającej); 3. Rotacja świadomości nyasa - Przy pierw- 12. Świadomość wewnętrznej ciszy (antar szych sesjach nie potrafiłam skoncentrować mouna). się na podążaniu za narracją, byłam znużona, „odpływałam” myślami. Konsekwentna prak- Joga nidra tyka, ale bez przymusu, konieczności dojścia moje własne doświadczenie „gdzieś”, po prostu skupienie, uważność, doprowadziła po pewnym czasie do przekro- Opis mojego doświadczenia został zawarty czenia tej granicy i od tej pory również (i do- w 150 zapisach sesji nidry, praktykowanej piero) kolejne elementy nabrały sensu i owo- indywidualnie, regularnie, przez ponad pół cowały większą świadomością siebie. Był to roku (codzienne wieczorne sesje, stające się dla mnie bardzo istotny etap . niejako rytuałem przed snem). Posiłkowałam 4. Świadomość ciała - Patrząc z dystansu, się płytą CD ( Nidra 1992-2002, Lesław uzyskałam sporo satysfakcji z tej części se- Kulmatycki - sesja relaksacyjna, Andrzej Du- sji. Z ciekawością obserwowałam, na ile od- dek-Durer – muzyka). Narracja była odsłuchi- czuwam swoje ciało. Zazwyczaj nieosiągalne wana poprzez słuchawki. Tło narracji stano- było „odczytywanie” partii zrelaksowanych wiła odpowiednio dobrana muzyka (Andrzej i tych nieodprzężonych. Niezbyt dużym wy- Dudek Durer), co w moim przypadku miało zwaniem było natomiast odczuwanie ciepła spore znaczenie, zwłaszcza w fazie płynne- w brzuchu i rozlewanie tego odczucia na go „powracania do rzeczywistości”. Jak pi- ciało. Wyobrażenie chłodnego czoła było o sze S.P. Springer [20], muzyka podczas sesji wiele trudniejsze. Najprzyjemniejsze i najła- nidry jest tym bardziej zalecana, że bodźce twiejsze było wywoływanie bezwładu i obej- o charakterze muzycznym aktywują prawa mowanie tym odczuciem całego ciała. Jestem półkulę, tym samym ułatwiając dostęp do przekonana, że „praca” wyobrażeniowa wo- wiedzy z nieświadomości. Po każdej ukoń- kół tego elementu joga nidry w dużej mierze czonej sesji starałam się od razu zapisać swo- przyczyniła się do stopniowego zwiększania je wrażenia i obrazy, przynajmniej w sposób przeze mnie świadomości swojego ciała na co hasłowy. Obrazy nie były ilustrowane przeze dzień. Przede wszystkim jednak unaoczniła mnie – co wydaje się teraz błędem, ponieważ mi, że jest sporo do zrobienia w tym zakresie, samo zapisywanie nie zawsze dawało poczu- czego wcześniej nie miałam po prostu okazji cie kompletności wspomnienia. W okresie dowiedzieć się. Zachęciła mnie do pracy, np. intensywnego wielomiesięcznego praktyko- z odczuciem naprężenia mięśniowego pod- wania joga nidry miałam nie do przecenie- czas innych zajęć relaksacyjnych – jogi, czy nia udogodnienie, polegające na możliwości treningu Jacobsona.

14 PRZESTRZEŃ 1/2008 5. Świadomość oddechu pranayama - Tłem stronie, czy na wprost „pomieszczenia”. Ten do opisu tego etapu podróży wewnętrznej brak prawej strony obrazu stał się nieomalże powinna być informacja, że właściwe, tj. regułą i już całkiem wyraźny podczas sek- głębokie, regularne, harmonijne oddychanie wencji wyobrażeniowej „podróże”. stanowi dla mnie pewien problem, nieuświa- 7. Sekwencje wyobrażeniowe - zdarzenia - domiony do momentu spotkania właśnie z nie stosowałam w swoim doświadczeniu. nidrą. Procedura zwolnionego, bardzo głębo- 8. Sekwencje wyobrażeniowe - sytuacje - nie kiego, harmonijnego oddychania, będąc tak stosowałam w swoim doświadczeniu. diametralnie różna od mojego zwyczajowego 9. Sekwencje wyobrażeniowe - centra - nie sposobu oddychania (płytko, nieregularnie) stosowałam w swoim doświadczeniu. prawdopodobnie amplifikowała zamierzo- 10. Sekwencje wyobrażeniowe - podróże ny efekt pranayamy. Zalecenie bycia tylko - ulga, poprzedzona wcześniejszym ocze- obserwatorem dla przepływających podczas kiwaniem, że można już „wyjść” na jasną liczenia myśli i obrazów mogę nazwać z dy- (prawie we wszystkich sesjach), bezpieczną stansu, abstrahując od rzeczywistego znacze- przestrzeń. Podsumowując ten element jogi nia elementu, lekarstwem na problemy z kon- snu uważam (patrząc z dystansu), że byłam centracją i „naturalną” dla mnie ówcześnie „oswajana” z opowieściami z nieświadomo- „gonitwą myśli”. Bezsprzeczne rezultaty, w ści. „Scenografia” , „fabuła” „symbolika” postaci nabywania umiejętności stopniowego moich wizji rozbudowywały się samoistnie „zauważania bez zatrzymywania się” pojawi- z sesji na sesję. Starałam się nie kreować ły się dopiero po dłuższym czasie praktyko- obrazów i wydaje się, że nie stało się tak ni- wania nidry. Były to zazwyczaj strzępy scen, gdy. Obrazy pojawiały się spontanicznie, a czy klimatów głęboko retrospektywnych, ja czułam się ich obserwatorem, bądź „ak- pejzaże, wspomnienia, „smaki” z dzieciń- torką”, a czasami równocześnie i obserwato- stwa – pojawiające się i odpływające – ale rem i uczestniczką: 1) tylko obserwuję co się w odróżnieniu od bardzo symbolicznych i dzieje 2) obserwuję sceny i widzę też i siebie „baśniowych” obrazów późniejszej „sekwen- w „roli”, nawet pod inną postacią 3) jestem cji wyobrażeniowej – podróże”, nawiązujące i obserwatorem i uczestniczką i w obydwu wprost do własnych doświadczeń. Czasami rolach widzę siebie, czy ‘czuję’ , jestem ich nie było żadnych zauważalnych „obłoków” z świadoma, rodzaj „rozdwojenia”. Ale wyraź- myśli, czy obrazów podczas pranayamy. ne odczucie (pewność), że nie mam wpływu 6. Świadomość wewnętrznej przestrzeni chi- na treść tego co się dzieje, pomimo zacho- dakasha - Cisza i skupienie (ale bez skupiania wanej świadomości. Czasami przyjmowa- się) na swoim „wnętrzu”, były dominujący- ło to postać wręcz przymusu patrzenia, czy mi odczuciami tej fazy. Zazwyczaj następo- podążania w jakimś kierunku. Zazwyczaj nie wał niezwykły dla mnie rodzaj „odcięcia” mogłam zobaczyć prawej strony obrazu, co od świata zewnętrznego, słyszalna cisza. teraz rozumiem jako powiązane z czasową Mimo to nie radziłam sobie z wizualizacją mniejszą aktywnością lewej półkuli mózgo- wewnętrznej przestrzeni tak, jak opis sugero- wej, zmniejszeniem jej aktywności ‘kontrol- wał. Moja chidakasha rzadko przypominała nej’, ‘sterującej’. Trudno wytłumaczalny jest zaciemnione pomieszczenie w formie sześ- sposób widzenia obrazów – określam to jako cianu, przybierając kształty owalu, okrągłego „bardziej wiem co widzę, aniżeli widzę”, pokoju, czasem małych, ale bardzo wysokich chociaż obrazy były wyraźne. Mocne wraże- pomieszczeń, albo odwrotnie - „lodowych sal nie, że widzenie pochodzi z tyłu głowy. balowych”. Także „zaciemnienie” stanowiło Wiem, że zawarte poniżej opisy doznań problem. Nie najłatwiejsze było znajdowa- percepcyjnych i emocji nie mają znaczenia nie drzwi, wyobrażenie sobie ich konturów, dla ważności nidry jako takiej, dla korzyści ale zazwyczaj wizualizowały się po lewej jakich z praktyki jogi snu można uzyskać.

PRZESTRZEŃ 1/2008 15 Są jednak niezaprzeczalnym elementem ci zauważalnej dla mnie. Uświadamiałam to mojego doświadczenia i dlatego zdecydo- sobie dopiero podczas kolejnych sesji, gdy wałam się trochę opowiedzieć o nich. Są nagle zauważałam, rodzaj olśnienia, że „to” efektem ubocznym sytuacji wglądowych. przecież już bywało w obrazach wcześniej- szych, a ja pominęłam, nie byłam w stanie Odczucia zmysłowe: podczas „podróży” widzialnie zaakceptować. Postać nieomalże zdarzała się sporadycznie zmieniona percep- humorystyczną przyjmował stan jeszcze inny, cja, wrażenie wirowania, wpadania w spi- gdy widziałam „rzecz” i wiedziałam, że ma ralę (aż do odczuwalnych lekkich mdłości), konkretny „kolor”, ale nie umiałam odczytać zmniejszania, czy zwiększania swoich roz- tej barwy, będąc pewna, że np. coś jest czer- miarów, zupełnie nieadekwatnie do wielkości wone, albo żółte i żadne inne, ale „jakie”? - otaczających elementów obrazu, które pozo- nie do odczytania. Były to sytuacje, których stawały w naturalnym rozmiarze, wznosze- nigdy nie napotkałam w swoim dotychczaso- nie się, latanie, spadanie. Czy też najtrudniej wym doświadczeniu życiowym. wytłumaczalne sytuacje, gdy wiedziałam, że Emocje: Odczuwałam siebie zazwyczaj jako jakiś symbol istnieje w obrazie i widzę go, chłodnego obserwatora. Ale zdarzały się se- ale nie umiem bliżej określić, sprecyzować sje gdzie pojawiały się zarówno emocje ne- co to jest, jak wygląda, jaki ma kształt, kolor, gatywne (lecz w skali dużo mniejszej, aniżeli etc. Element nie materializował się w posta- w rzeczywistości, bardziej wiedziałam niż czułam, były stonowane) oraz pozytywne. Te zazwyczaj były dużo mocniejsze, aniże- li miałoby to miejsce w podobnej sytuacji w życiu. Emocje, nawet gdy wydawałam się sobie neutralnym widzem, przybierały postać – bywało – fizyczną, np. wyraźnego, bardzo silnego skurczu idącego ze splotu słoneczne- go (tzw. „mózg ciała”), co może świadczyć o wchodzeniu głęboko w nieświadomość. Zda- rzały się też bardzo pozytywne, niespotykane dotąd emocje, wiązały się z określoną po- stacią archetypową, rodzaj wyciszenia, głę- bokiego spokoju, poczucia bezpieczeństwa, absolutnego ukojenia – miałam skojarzenie z freudowską „oceanicznością”. Bardzo wy- raźnie nie było to związane z żadną „czaso- przestrzenią”, ale było czymś stałym, nie- zmiennym, w rodzaju: „stamtąd przyszłam i tam wrócę”, wydaje się, że były to doświad-

 paralele z „marginalizacją” w koncepcji A. Mindella (Śnienie na jawie, KOS, Katowice, 2004); czy – za Springerem - rodzaj uświado- mionej agnozji - niezdolność do rozpoznawania obiektów, której nie spowodowało ani uszko- dzenie narządów sensorycznych, ani zaburzenia nazywania. Szczególnie agnozja apercepcyjna odnosi się m.in do określenia zaburzeń występu- jących we wczesnej, sensorycznej fazie rozpo- znawania bodźca, która poprzedza fazę związaną ze zrozumieniem znaczenia bodźca [20].

16 PRZESTRZEŃ 1/2008 czenia z obszaru jungowskich doznań „numi- fazy „ponidrowej” nie wszystko było „łatwe, notycznych” . lekkie i przyjemne”. Stanowiły też rozsze- 11. Sekwencje wyobrażeniowe - symbole - rzenie mojego dotychczasowego horyzontu nie stosowałam w swoim doświadczeniu. świata i zewnętrznego i wewnętrznego (bo 12. Świadomość wewnętrznej ciszy (an- łączące się) o nieznane sytuacje, pejzaże, wy- tar mouna) - Rodzaj odrealnienia, odcięcia, miary, a przede wszystkim emocje, doznania, „przytłumienia” po wcześniejszej podróży, niezwykłe barwy i kształty - nie spotykane ale w bardzo pozytywnym rozumieniu, takie- dotąd. Wielka „lekcja” pokory, ale i podziwu, go wewnętrznego wyciszenia i głębokiego że nie wszystko co widzę jest tym co JEST, spokoju, kiedy trudno wrócić do spraw co- że jeszcze mnóstwo do ogarnięcia, do zrozu- dziennych. mienia, do poznania, a i tak nie do objęcia „Dziwna rzecz wówczas następuje, której przeze mnie, bo bezgraniczne, nie mieszczą- nie przyniesie ani narkotyk, ani hipnoza (...) ce się w znanej mi „czasoprzestrzeni”. umysł jakby wchodził w siebie, zaczynając od powierzchni i penetrując wciąż coraz głębiej, aż głębia i wysokość, jak każda forma miary, Uwagi do sekwencji tracą sens. W takim stanie cisza nie jest za- wyobrażeniowej – podróże dowoleniem, ale spokojem porządku, piękna i intensywności” pisał J.Krishnamurti. „Na antypodach umysłu jesteśmy mniej Po sesji joga nidry najczęściej odczuwałam lub bardziej całkowicie wyzwoleni z języ- olbrzymie wyciszenie, spowolnienie, a że ka, znajdujemy się poza systemem myślenia praktykowane wieczorami, to w konsekwen- pojęciowego. W rezultacie tego faktu nasza cji bezproblemowe zasypianie. Czasami percepcja przedmiotów wizyjnych posiada jednak widziane obrazy wyzwalały dalsze całą świeżość, całą nagość intensywności do- symboliczne, istotne wizje w czasie nocnego świadczeń, które nigdy nie było werbalizowa- snu, czy podczas następujących dni – wspo- ne ani przekładane na martwą abstrakcję” mnienia, skojarzenia, refleksje. Umożliwiały Aldous Huxley, Niebo i Piekło wgląd, zrozumienie, akceptację, zintegrowa- nie, coraz większe poczucie „kompletności”, Odnajduję swoje obrazy z sesji joga nidry siły i energii, uczucie pojawiającej się szczęś jako nie tylko rodzaj kompensacji, odreago- liwości i spokoju, nawet jeśli w trakcie tej wania, zrozumienia, scalenia materiału z nie- świadomości, ale też jako twórcze. Na taki  Numinotyczny – „określenie osób, rzeczy lub charakter obrazów zwraca uwagę Bartłomiej sytuacji wywołujących głęboki rezonans emocjo- Dobraczyński, cytując za Huxleyem: „widzia- nalny, psychologicznie związany z przeżyciem ne rzeczy są całkowitą nowością” i nie bojąc jaźni” [3]. Jung pisał w Psychologia a religia: „Numinosum jest albo właściwością widzialne- się stwierdzić: „przetworzenie materiału w go przedmiotu, albo rezultatem oddziaływania kształty jest dziełem kogoś, kto z pewnością niewidzialnej obecności, wywołującej szczególną nie jest tym, który pierwotnie doświadczał, zmianę świadomości” [3]. a później przywołuje i odtwarza” [27]. Co 3 Jak pisze Mariusz Wirga (www.simonton.pl Te- prawda słowa A. Huxleya nawiązują czę- oria , biologia i terapia w psychoneuroimmuno- sto do doświadczeń narkotycznych, przede logii) - stan błogości, który możemy odczuć pod wszystkim z wykorzystaniem LSD, ale sam wpływem relaksu lub medytacji, związany jest z autor potwierdza, że są w dużej mierze zgod- większą produkcją przez mózg endorfin w tym ne z doświadczeniami, np. medytacyjnymi. czasie. Wydzielanie tych ”wewnętrznych mor- W stosowanej przeze mnie wersji joga nidry fin” ulega bowiem zwiększeniu pod wpływem pozytywnych emocji. Dodatkowo neuropeptydy, nie koncentrowałam się na sekwencjach wy- jakimi są endorfiny, wpływają na odporność obrażeniowych związanych ze zdarzeniami, organizmu, gdyż jedna z nich (beta) jest silnym sytuacjami, centrami, symbolami. Pomimo modulatorem właśnie układu odpornościowego. tego w moich obrazach, po pewnym czasie

PRZESTRZEŃ 1/2008 17 praktykowania, zaczęły się pojawiać nieza- pozostałe centra energetyczne wi- leżnie od fabuły obrazu, symbole powiązane zualizowały się samoistnie, nie- np. z kolejnymi czakrami, czy mandale. Dla mniej nie tak wyraźnie jak anahata. mnie osobiście czytelne dopiero w chwili Może to dowodzić, że podczas sesji obecnej, a podczas sesji nidry najpierw trak- joga nidry samoistnie i spontanicz- towane z zaskoczeniem, dystansem, wręcz nie – dzięki wchodzeniu w obszary marginalizowane, a potem opisywane pod- nieświadomości – odblokowują się czas archiwizacji jako np. „czerwony trój- kolejne centra energetyczne i następuje swo- kąt”, czy „gwiazda Dawida” – co świadczy o bodny przepływ energii przez meridiany. mojej ówczesnej nieznajomości filozofii jogi, symboliki, terminów. Kanały zmysłowe Najczęściej pojawiającym się symbolem w moich obrazach była sześcioramienna gwiaz- Podczas swojej wewnętrznej podróży wyraź- da, będąca ściśle powiązana z centrum serca nie odczuwałam ważność któregoś ze zmy- (anahata). Zaskakującym dla mnie, ale być słów, np. silną potrzebę dotyku, czy nieod- może naukowo czy filozoficznie wytłuma- party przymus patrzenia. Wzrok i dotyk były czalnym jest fakt, że właśnie anahata jest najczęstszymi drogami „rozumienia, obrazu”. uznawana za naturalne miejsce medytacji Dostrzegam analogie z kanałami przekazu, na podczas joga nidry [23]. Mimo, że nie me- ważność których w swojej koncepcji zwraca dytowana i nie wizualizowana przeze mnie, uwagę Arnold Mindell [28]. Są to: wizual- ale jednak odczuwalna i widziana. Również ny (widzenie i bycie widzianym), słuchowy (słyszenie i bycie słyszanym), propriocep- tywny (odczuwanie doznań cielesnych oraz emocji i uczuć) i kinestetyczny (ekspresja przez ruch). Zgodnie z psychologią zorien- towaną na proces, materiał z nieświadomo- ści najłatwiej wydobyć poprzez „niezajęty kanał przekazu”. Być może ma to związek właśnie z sytuacjami z „podróży”, gdy czu- łam się w trudny do określenia sposób „zmu- szana” do patrzenia, odczuwałam ważność wzroku swojego, czy czyjegoś skierowanego na mnie, czy wzroku jako takiego (zdolność widzenia), bądź nie mogłam się powstrzymać od dotykania drzew (kanał proprioceptywny), a dłonie były jednym z częstszych motywów wizji, np. widziane ich zbliżenie, przedmioty upodobniające się kształtem do dłoni, sym- przerwany sen boliczne gesty, mudry (co też może mieć dokąd odeszły głębsze powiązania z praktyką jogi), lub dło- motyle? nie - nieomalże samodzielnie „egzystujące” elementy obrazu.

Ichimu Wzrok, odczuwanie doznań cielesnych oraz emocji i uczuć były najważniejsze dla mnie. Smak i węch nie odgrywały większej roli w moich sesjach, podobnie z kanałem słucho- wym – nie słyszałam dźwięków, chociaż by-

18 PRZESTRZEŃ 1/2008 wało, iż wiedziałam, że dźwięk jest wydawa- z życiem, ciągłością, losem. Najgłębsze emo- ny. Komunikowanie się z osobami z obrazu cje pojawiały się, mam wrażenie nieprzypad- działo się poza sferą werbalizacji, po prostu kowo, w scenach, gdzie duże znaczenie miał odczuwałam emocje, uczucia, preferencje kolor złoty, chociaż równocześnie nieroze- tych osób. Co do wrażeń kinestetycznych, to rwalnie związane były z konkretną postacią były istotne (tańczenie, latanie, bieganie, wi- archetypową (Stary Mędrzec). To właśnie, rowanie ) i „byłam w nich”, ale nie tak inten- oprócz samej fabuły, wywoływało pokłady sywnie. Reasumując – odczuwałam istotność najgłębszego spokoju, bezpieczeństwa, uko- niektórych zmysłów w danej chwili. jenia, odczucia (stanu) jakby „pierwotnego”, organicznego, mojego – a w obrazie tylko Kolory przypomnianego.

Istotne w obrazach stawały się kolory. Barwy Symbolika gestów wizji bywały najczęściej naturalne, pastelo- we, ale z przewagą koloru wrzosowego, lila, Relacje interpersonalne w obrazie nie za- a na tym tle elementy czerwieni, odbierane chodziły poprzez zwerbalizowane przeka- jako ważne. Dobór barw działał uspokajająco. zy. Często pojawiały się symboliczne gesty, Sporadycznie zdarzały się sesje, w których nieomalże rytuały. Gesty nie tylko w formie obrazy stawały się bardziej surrealistyczne, konkretnego układu dłoni (mudry), ale też w wręcz sekwencje kubistyczne, urywane, ro- postaci działań, typu: zataczanie wokół siebie dzaj przebłysków, a barwy w nich były nie- kręgu, czy tworzenie kręgu wokół innej po- zwykle nasycone, mocne, intensywnością staci obrazu – wydaje się, że nawiązujące do kojarzone z błyskawicami, nawet takie, które mandali, temenos – mające postać być może mogę określić jako nieznane mi dotychczas rytualnej ochrony. Inne bardzo symboliczne („wszystko, co jest widziane przez tych, którzy gesty, tak przeze mnie odczuwane, zabar- odwiedzają antypody umysłu, jest wspaniale wione silnymi emocjami, to np. okrywanie oświetlone i wydaje się świecić od wewnątrz. złotą peleryną, czy zawijanie się we włosy, Wszystkie barwy są intensywne do stopnia podawanie innej osobie z namaszczeniem przerastającego wszystko widziane w stanie pokarmu, lub innych rzeczy, w otwartych normalnym, a równocześnie zdolność umysłu dłoniach. do rozróżnienia delikatnych tonów i odcie- ni jest wyraźnie podwyższona” - A.Huxley) Przejawy zbiorowego wymiaru snów w [27]. moich obrazach

Zazwyczaj barwy były powiązane z kon- Zgodnie z koncepcją C.G. Junga sny mają kretnymi emocjami: barwa wrzosowa, czy wymiar indywidualny oraz wymiar zbioro- zbieżne – lila, fiolet – która dominowała wy, który nosi cechy instynktów i archety- jako tło, wpływała uspokajająco, dawała pów (doświadczenia uniwersalne, transkultu- poczucie bezpieczeń- rowe), lub persony [30]. Chciałabym zwrócić stwa, odczuwane prawie uwagę na manifestacje wymiaru zbiorowego jako moje naturalne tło w moim doświadczeniu. wszystkiego. Czerwień Sny archetypowe, pochodzące z głębszej war- praktycznie była „przy- stwy nieświadomości zbiorowej charaktery- pisana” mojej osobie (np.  Temenos – greckie słowo oznaczające chronio- w postaci koloru ubioru), ną przestrzeń sakralną; w psychologii określenie bądź elementom odczu- zarówno osobistego „zbiornika”, jak i poczucia wanym jako „moje” i w prywatności, która otacza relację analityczną. tym układzie kojarzonym Potrzebę zachowania temenos często wskazują obrazy, np. mandali [3]

PRZESTRZEŃ 1/2008 19 zują się m.in. tym, że można znaleźć w nich mnie większych emocji, czułam, że są jakby odniesienia do motywów mitologicznych, przynależne wszystkim, neutralne, dostępne występuje tu znaczna intensywność uczuć, dla każdego. W środkowym znajdowały się są często irracjonalne. Dopiero patrząc z dy- związane ze mną, ale też w pewien sposób stansu na swoje obrazy dostrzegłam istnieją- powiązane z innymi, czy łączące mnie z in- ce nawiązania ich fabuły do np. przekazów nymi. W najmniejszym było kilka przypisa- biblijnych, zdarzeń i osób z nimi związanych nych tylko mojej osobie, co było silnie od- – Adama i Ewy, Dalili i Samsona, Salome i czuwalne podczas „śnienia”. Dwa z pośród Jana Chrzciciela. Odkrycie takich powiązań symboli nie podlegały żadnym regułom, były stanowiło dla mnie olbrzymie ułatwienie w poza utworzoną „matrioszką”, wyraźnie czu- poznawaniu siebie i swojego „mechanizmu łam ich doniosłość, bycie „ponad” wszelkimi działania”. Takiej możliwości nie dały mi ni- podziałami, niezależność, wieczność, ponad- gdy normalne sny. Potwierdzenie dla ważno- czasowość. Gdy pojawiały się w wizjach, ści obrazów mitologicznych znajduję również wywoływały niezmiennie głębokie, bardzo u innych myślicieli. Według Kena Wilbera, pozytywne emocje. Wydaje się, że obydwa czerpać ze świata mitologii, żyć mitologicz- mogę nazwać, jak później zostało to zinter- nie to „zacząć się otwierać na bezmierny pretowane, archetypowymi obrazami jaźni. świat Niepodzielonego”, gdzie przekroczone Są one kolejnym potwierdzeniem prawdzi- zostają granice przestrzenne i czasowe, oraz wości istniejących w literaturze relacji o moż- wszelkie przeciwieństwa. A to już bliżej do liwości wejścia podczas sesji nidry w obszary „rzeczywistego świata takości” [16]. W swo- nieświadomości, a także pozytywnych tego ich obrazach zauważam powiązania nie tylko konsekwencjach w procesie indywiduacji. z religią chrześcijańską, ale np. hinduizmem, filozofią, a być może i innymi religiami. Dla Moje miejsce w obrazie, a koncepcja mnie już mniej czytelne ze względu na brak „pola” wiedzy z tego obszaru, ale pewne co do ist- nienia. A moja niewiedza staje się w tym Dla fabuły pojawiających się wizji istniało przypadku dowodem na doświadczenia wy- stałe tło. Po pewnym czasie „podróżowa- chodzące poza „czasoprzestrzeń”, łączące z nia” w praktycznie wszystkie miejsca były innymi pokoleniami, rasami, religiami. Być mi znane i czułam, jaka jest ich lokaliza- może również skojarzenia niektórych wizji cja względem siebie. Tak, jakby było to ja- z obszarem sztuki (obrazami Salvatore Dali, kieś określone „moje” miejsce w przyrodzie, Fridy Kahlo, czy Amadeo Modiglianiego) na Ziemi, we Wszechświecie. Krajobraz potwierdzają wymiar zbiorowy, doświadcze- pierwszych sesji był dość surowy, mało ele- nie uniwersalne, transkulturowe. mentów, otwarta rozległa przestrzeń. Ale od razu pojawiło się odczucie bezpieczeństwa Odczucie indywidualnej ważności symboli w tym krajobrazie. Po pewnym czasie by- – „chińskie pudełko” łam w stanie określić, czy nawet mogłabym rozrysować, całą dostępną mi przestrzeń, jej Wśród powtarzających się w obrazach sym- elementy względem siebie i wobec kierun- boli bardzo jasno i pewnie byłam w stanie ków świata. To doświadczenie wydaje mi się określić, które są dla mnie, z jakiejś nieokre- zbieżne z koncepcją mindellowskiego ”pola” ślonej przyczyny, mniej bądź bardziej istot- w psychologii zorientowanej na proces, tu ne. Dla potrzeb interpretacji posegregowa- stricte obszaru geograficznego. Owo specy- łam je intuicyjnie na trzy grupy, „układając” ficzne miejsce w obrazie z nidry odczuwam w kolejnych, „zawierających się”, metafo- jako „moje własne”, oddziałujące na mnie i rycznych pudełkach. W największym znaj- przemawiające do mnie. dowały się symbole, które nie wzbudzały we

20 PRZESTRZEŃ 1/2008 Progi w obrazie zieloną i soczystą. I im dłużej, szybciej idę, tym bardziej świat - kula ziemska - zmniej- Zdarzały się w moich podróżach wewnętrz- sza się i w końcu mogę objąć ją całkiem. nych wyraźne „bariery”, odczuwane prze- I tak z tym światem, trawiastą kulą ziemską w zemnie jako specyficzna nieuchwytna -gra ramionach, zaczynam toczyć się po wszech- nica, przez którą nie mogę przejść. Coś na świecie. Nagle uświadamiam sobie, że turlam kształt „stop klatki”, jakby jakaś część obrazu się, jak z dużą piłką w ramionach, po trawie w ułamku sekundy umknęła mojej świado- innej łąki, innego świata o zwykłych „roz- mości. Nie rejestrowałam więc tej chwili w miarach”. Wstaję więc i wędruję w kierun- postaci obrazu, ale byłam absolutnie świad- ku widocznego nieopodal strumienia. Woda ma jego umknięcia. Być może te mgnienia to w nim zupełnie przezroczysta, krystaliczna. rodzaj mindellowskich progów. W zwykłym Widzę kamienie na dnie i wizerunek twarzy stanie świadomości takie chwile po prostu bliskiej osoby. Ale tej osoby nie ma obok nie są postrzegane. mnie. To tak jakbym - pochylając się w wo- dzie - widziała zamiast swojego odbicia jej Próba usystematyzowania odbicie. Chcę zobaczyć gdzie „leży” to odbi- cie, ta osoba i klęcząc na brzegu szukam jej doznań i wyobrażeń - zanurzam swoją głowę i dłonie pod wodę. z podróży wewnętrznej Teraz obserwuję uważnie wszystko pod po- wierzchnią – oczy mam szeroko otwarte - i Posiłkując się koncepcją świadomości holo- dotykam każdego kamienia, każdej rzeczy, tropicznej Stanislava Grofa [32] przypisałam która leży na dnie. Czuję wyraźnie ich fak- swoje doznania i obrazy z sesji do następu- turę, wielkość, chłód. Potem mokra, z głową jących stanów transpersonalnych: doświad- i koszulą mokrą, wędruję do drzewa, które czenia rasowe i zbiorowe, doświadczenia rośnie nieopodal. Nie widzę całego drzewa, związane z sekwencjami mitologicznymi tylko jego pień. Dotykam go, obejmuję, ob- i baśniowymi, doświadczenia odnoszące się chodzę dookoła, a potem wędruję znów przez do uniwersalnych archetypów, intuicyjne zro- łąkę, przez wysoką trawę, dotykając dłońmi zumienie uniwersalnych symboli, a być może mijane źdźbła, kwiaty. Wracam. także dotknięcie doświadczenia świadomości kosmicznej. Obraz II Kłótnia skończona, Jej kolczyk perła odbija Moje przykładowe obrazy blask świecy - Hall Roth z sesji Falujące pole białych kwiatów. Jest wietrzno. Długo nie mogę się wczuć w całą sytuację i Obraz I dopiero po pewnej chwili dociera do mnie, że Wiosłując z mgły w jaskrawe kolory - Larry jestem olbrzymem (czuję, a nie widzę i ros- Gates nę cały czas. Psychodeliczne odczucie – w Stoję na szczycie urwiska nad morzem, pa- rzeczywistości odczuwam lekkie mdłości, trzę na nie. Mam szeroko rozpostarte ręce, jak przy wirowaniu. Biegnę przez białe pole, jakbym miała zamiar lecieć. Po chwili odwra- wzgórza , wchodzę do morza, które teraz jest cam się i wędruję po łące z trawą wysoką, „bajorkiem” dla mnie. I zaczynam wznosić  „granica tego, co jak sądzimy jest dla nas się do góry. Jestem Aniołem? Takim niebie- możliwe; poczucie, że jest się niezdolnym do sko-szarym. Lecę coraz szybciej, nieomalże zrobienia czegoś, ograniczonym lub powstrzy- pionowo wznosząc się do góry. Widzę jesz- mywanym w myśleniu, komunikowaniu, robieniu cze przez moment maleńką kulę ziemską w lub odczuwaniu czegoś. Próg oddziela proces dole. A potem cisza kompletna i coraz ciem- pierwotny od wtórnego” [28]

PRZESTRZEŃ 1/2008 21 niej. Jest we mnie sporo nadziei i ciekawości dziewczyna wyciąga do mnie złączone dło- – gdzie dolecę? Ale nadchodzi chwila, gdy nie, otwiera je i wyfruwa z nich motyl. Ale już nie mogę się wznieść wyżej. Tak jakbym wiem, że on nie jest tak ważny, ma dla mnie natrafiła na szklany sufit. Leżę teraz plecami coś jeszcze. I zauważam w jej dłoniach szarą w kierunku ziemi i próbuję znaleźć dłońmi perłę. Ostatni obraz to właśnie ta perła i nic jakieś przejście. Ale nie znajduję. Nawet nie poza nią. jestem bardzo rozczarowana. Tak jakbym przyjęła, że jeszcze nie czas. Wracam. Teraz siedzę na wrzosowiskach i jestem szczęśliwa Joga nidra – cudowna sztuka (silne, fantastyczne emocje). Cieszę się, że niedziałania JESTEM, cieszę się wrzosowiskami, pięk- nym dniem, słońcem, powietrzem i śmieję się „Świat otaczający człowieka – to przede głośno. I wszystko to czuję, ale nie widzę sie- wszystkim drugi człowiek” bie. Kiedy już jestem pełna „do granic moż- Antoni Kępiński liwości” szczęścia, to widzę siebie jako „dru- gą”. Pojawia się dziewczyna/kobieta – wiem, Korzyści na poziomie indywidualnym, płyną- że to ja. Jest w zielonej sukience i ma długie, ce z praktykowania joga nidry, można powią- rude włosy. Jest taka „kompletna”, ale nie zać czytelnie z efektami bardziej „globalny- chodzi o fizyczność. Kobieta zaczyna czesać mi”, w ujęciu holistycznym. W zrozumieniu swoje włosy, a one wydłużają się i ciemnieją tego powiązania, jedności, pomóc może np. równocześnie. Przechodzę do jej tyłu, żeby nauka Krishnamurtiego, dla którego wszyst- zobaczyć to lepiej. Włosy już ciągną się po kie problemy świata sprowadzały się do za- ziemi, rozdzielają na dwie części od końca gadnienia stosunku człowieka do człowieka, i tu ziemia zaczyna się rozstępować. A po- bo przecież „cały świat jest niczym innym, jak tem rozdzielają się jeszcze bardziej i stają się jednostką w jej stosunku do innych, opartym jakby cienkimi korzeniami, wrastającymi w na pojęciu o sobie samym” [6]. Tak rozu- ziemię, albo jakimś unerwieniem, naczynia- miana istota zła stosunków międzyludzkich mi krwionośnymi. I gdy już muszę wracać, sprowadza się do niezdrowego stosunku do samego siebie. Wszelkie zmiany dokonane w nas samych, prowadzące do „uwolnienia umysłu”, w konsekwencji tworzą „efekt do- mina”, rozlewając się dalej. Tej rewolucyjnej przemiany siebie można dokonać badając swój umysł różnymi drogami, a jedną z nich jest bezsprzecznie joga snu. Zachodnie rozumienie idei jogi często wiedzie do dogmatu klasyfikującego umysł jako niż- szy „poziom egzystencji” wobec wyższych, nadzmysłowych poziomów. Tak oceniany umysł nie jest w stanie sam zyskać kontaktu z rzeczywistością, kosmosem, duchem, jak- kolwiek jest to rozumiane. Jest to niemożliwe bez specjalnego treningu, wieloletnich medy- tacji i konsekwentnej praktyki jogi. Na bazie swojego opisanego doświadczenia joga nidry i przytaczając poniżej słowa Krishnamurtie- go, mogę zachęcić i „pocieszyć” (samą siebie i innych), że jest to realne w pewnym stopniu

22 PRZESTRZEŃ 1/2008 - mam nadzieję - nawet gdy podróż odbywa cja Hinduizmu, Ossolineum, Wrocław, 1987 się tak małymi kroczkami jak joga snu. [7] Bowker J., Sens śmierci, PIW, Warszawa,1996 [8] Jung C.G., Podróż na Wschód, Pusty Obłok, War- Jiddu Krishnamurti uważał, że koncepcja szawa,1992 niższości umysłu i niemożności osiągnięcia [9] Mumford J., Czakra i kundalini, Studio Astropsy- rodzaju pełni bez „iskry Bożej”, daru „nad- chologii, Białystok,2005 przyrodzonego”, czy wieloletniej prakty- [10] Wójcik M., Jogasutry Patańdźalego – cz.1 , ki, jest nie tylko fałszywa, ale i szkodliwa. www.4energy.pl [11] Karpowicz P., Albo Albo, Sacrum, Wzorce osobo- Abstrahując od zauważonego przez Krish- we w Kulturze Wschodu, Eneteia, 1998 namurtiego dualizmu celów i środków (Rze- [12] Krishnamurti J., Wolność od znanego, Pusty czywistość i Drogi ku niej), widzi on „lek” w Obłok,Warszawa,1989 zmianach. Nie w osiągnięciu nowego, hipo- [13] Freud Z., Kultura jako źródło cierpień, Wydawni- ctwo KR, Warszawa 1992 tetycznego stanu świadomości, ale w zrozu- [14] Rosssi E.L., Hipnoterapia, Psychobiologiczne mieniu naszego obecnego stanu, konkretnego mechanizmy uzdrawiania, Zysk i S-ka, Poznań, 1995 i aktualnego. Joga nidra bezsprzecznie po- [15] Dudek Z.W., Albo Albo, Odrodzenie, Psychologia maga w zrozumieniu tego stanu. Jest przecież głębi a transformacja świadomości, Eneteia, 2000 „cudowną sztuką niedziałania”, jak pisze L. [16] Wilber K., Niepodzielone. Wschodnie i zachodnie teorie rozwoju osobowości, Zysk i S-ka, Poznań, 1996 Kulmatycki [5]. [17] Leary T., Wilson R.A., Albo Albo, Zraniony Uzdrowiciel, Podróż z przestrzeni wewnętrznej ku Dopiero zastanawiając się nad własnym przestrzeni zewnętrznej, Eneteia, 1997 spotkaniem z joga nidrą dla celów niniejszej [18] Vedfelt O., Poziomy świadomości, Eneteia, War- pracy, patrząc z dystansu, doświadczyłam, szawa 2001 odkryłam sama dla siebie i uwierzyłam w ten [19] Hill C.E., Sen w psychoterapii, GWP, Gdańsk, 2000 [20] Springer S., Deutsch G., Lewy mózg, prawy mózg, „cud” niedziałania, pozwalający na wycisze- Prószyński i S-ka, warszawa, 1998 nie, na zdystansowanie, a w konsekwencji [21] Wilber K., Psychologia integralna, Jacek Santor- zrozumienie swojego umysłu. Istota mojego ski & Co, Warszawa 2000 doświadczenia polegała rzeczywiście na by- [22] www.auquarius.4me.pl ciu obserwatorem. [23] and the chakras, www.swamij.com [24] www.healthandyoga.com [25] www.geocities.com [26] www.lifepositive.com M.Kłos [27] Dobroczyński B., Ciemna strona psychiki. Ge- neza i historia idei nieświadomości, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków, 2001 [28] Mindell A., O pracy ze śniącym ciałem, Agencja Wydawnicza TU, Warszawa,2003 [29] Vedfelt O., Wymiary snów, Eneteia, Warsza- wa,1998 [30] Dudek Z.W., Jungowska psychologia marzeń sennych, Eneteia, Warszawa, 2007 Literatura [31] von Franz M., Ścieżki snów, Jacek Santorski & Co AW, Warszawa 2007 [1] Kulmatycki L., „Joga nidra – integracyjna podróż [32] Grof S., Przygoda odkrywania samego siebie, wewnętrzna”, artykuł prezentowany podczas między- Uraeus, Gdynia,2000 narodowej konferencji naukowej „Między świadomoś- [33] Mindell A., Śnienie na jawie, KOS, Katowice, 2002, cią a nieświadomością – współczesność w perspekty- [34] Zeig K.J., Munion W.M., Milton H.Erickson, wie psychologii głębi”, 5-7 września 2005, Wrocław GWP, Gdańsk, 2005 [2] „Satyananda Yoga Nidra”, www.yogavision.net [3] Sharp D., Leksykon pojęć i idei C.G. Junga, Wy- INNE POZYCJE, BĘDĄCE INSPIRACJĄ DLA dawnictwo Wrocławskie, 1998 TEGO OPRACOWANIA [4] Kulmatycki L., Joga dla zdrowia, Książka i Wie- dza, Warszawa,1997,2003 Broks P., Niedostępny świat.Podróż w głąb umysłu, [5] Kulmatycki L.,Joga Nidra sztuka relaksacji, Książ- Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne,Gdańsk 2001 ka i Wiedz, Warszawa 2004 Dudek Z.W., Psychologia integralna Junga, Eneteia, [6] Tokarski S., Jogini i Wspólnoty.Nowoczesna recep- Warszawa, 2006

PRZESTRZEŃ 1/2008 23 Jacobi J., Psychologia C.G. Junga, Wydawnictwo Rosen S., Mój głos podąży za Tobą. Terapeutyczne SZAFA, Warszawa,2001 przypowieści Miltona H. Ericksona, Zysk i S-ka, Jung C.G., Archetypy i symbole, Czytelnik, Warszawa, Poznań 1997 1976 Pietucha P., Stróż obłąkanych, Wydawnictwo Jacek Kępiński A., Podstawowe zagadnienia współczesnej Santorki & Co, Warszawa, 2004 psychiatrii, Wydawnictwo Literackie, Kraków, 2003 Kulmatycki L., Stres i Joga, Książka i Wiedza, War- szawa ,1999 STRONY INTERNETOWE Laing R.D. Ja i inni, Rebis, 1999 www.simonton.pl Mindell A., Psychologia i szamanizm, KOS, Katowice, www.pl.wikipedia.org 2002

bądź jak drzewo drzewo daje cień nawet temu kto odcina jego gałęzie

Bashô

24 PRZESTRZEŃ 1/2008 Chcę zobaczyć gdzie „leży” to odbicie, ta osoba i klęcząc na brzegu szukam jej - zanurzam swoją głowę i dłonie pod wodę.

PRZESTRZEŃ 1/2008 25 Anna Biełous psychosomatyka, czyli psychologia w somatyce

Koncepcja uwzględniająca psyche w patome- a koncepcje psychosomatyczne zepchnięte chanizmie chorób nie jest nowa. Medycyna zostały na drugi plan. Pojęcie medycyny psy- we wszystkich kulturach starożytnych była chosomatycznej zostało wprowadzone przez z założenia psychosomatyczna. W Corpus niemieckiego lekarza Heinrotha w 1818 roku. Hippocraticum, najstarszej księdze medy- Jego zainteresowania zaburzeniami psy- cyny greckiej podkreślano, że fizjologia i chicznymi cechowało holistyczne podejście psychika nawzajem na siebie oddziaływują. do chorego. Uważał, że w duszy leży przy- Choroba przedstawiana była jako problem czyna chorób psychicznych oraz wielu cho- dotyczący człowieka jako całości, a nie tylko rób somatycznych. Większe zainteresowanie jednego organu, w związku z tym zadaniem zagadnieniem psychosomatycznym nastąpiło lekarza miała być ocena stanu całego organi- dopiero w początkach XX wieku, w związku zmu, uwzględniająca sferę psychiczną, a nie z fascynacją medycyną ludową. tylko rozpoznanie konkretnej jednostki cho- robowej. Pierwsze systematyczne analizy czynników psychologicznych w chorobach somatycz- Galen w II wieku n.e. rozróżniał choroby so- nych wprowadził Franz Aleksander. Doko- matyczne od psychicznych zaburzeń, które nał także opisu chorób psychosomatycznych, manifestowały się jedynie objawami soma- do których zaliczył: nadciśnienie samoistne, tycznymi. Widział także potrzebę utrzymywa- dychawicę oskrzelową, wrzodziejące zapa- nia równowagi emocjonalnej w celu zacho- lenie jelit, atopowe zapalenie skóry, chorobę wania zdrowia psychicznego i fizycznego. W wrzodową, nadczynność tarczycy, gościec Kanonie medycyny Awicenna, perski lekarz i przewlekły postępujący. Współczesne ba- filozof, podkreślał już znaczenie czynników dania wykazały istotny udział dyskomfortu psychospołecznych w patomechanizmie cho- psychicznego w patomechanizmie wszyst- rób. Przez wieki podejście psychosomatyczne kich tych chorób. Od tego czasu toczą się było, niejako w sposób naturalny, powszech- badania nad związkiem między czynnikami ne. W XIX wieku postęp nauki doprowadził psychospołecznymi, a objawami i chorobami do powstania biologicznego modelu choroby, somatycznymi. Powstawało wiele koncepcji.

26 PRZESTRZEŃ 1/2008 Dunbar wprowadził hipotezę zakładającą, że Na skutek dłużej utrzymujących się zmian cechy osobowości decydują o predyspozycji czynnościowych może dojść do wtórnych do rozwoju określonej choroby psychoso- uszkodzeń morfologicznych narządów, czy- matycznej. Opisano typ osobowości A, pre- li do rozwoju choroby psychosomatycznej dysponujący do chorób serca, cechujący się organicznej. Czynniki psychospołeczne są agresywnością i niepokojem, połączonym z w tych przypadkach jednym z wielu elemen- silną potrzebą rywalizacji i dużą aktywnością tów przyczynowych. psychoruchową. Chorym z nadciśnieniem tęt- Idea medycyny psychosomatycznej opie- niczym przypisywano nadmierną samokon- ra się na założeniu, że psychika kontroluje, trolę i nieumiejętność przetwarzania włas- nej agresywności. Natomiast u pacjentów z CHOROBA PSYCHOSOMATYCZNA - chorobą wrzodową obserwowano nieufność, choroba somatyczna, w której ostry lub nieśmiałość, pedanterię i chłód emocjonalny, przewlekły uraz psychiczny jest jedyną, połączony z wygórowanymi ambicjami. Koncepcja aleksytymii uznawała, że orga- podstawową lub istotnie znaczącą przy- niczny defekt układu limbicznego - odpowie- czyną jej wystąpienia. dzialnego w centralnym układzie nerwowym za kontrolę emocji - obniża świadomość opierając się na strukturze i funkcjach móz- własnych stanów emocjonalnych. Konse- gowych, wszystkie procesy organizmu, aż do kwencją jest niemożność ich racjonalnego poziomu komórkowego. Sfera świadomych odreagowania i manifestacja w postaci do- i nieświadomych percepcji, myśli, pamięci, znań somatycznych. wyobrażeń i fantazjowania oddziaływuje na homeostazę organizmu. Podstawą ścisłego Współczesna teoria zakłada, że emocje za- związku między emocjami, układem wege- wierają w sobie komponent psychologiczny, tatywno-hormonalnym oraz czynnością na- motoryczny i wegetatywny. Konieczność rządów wewnętrznych są powiązania między tłumienia komponentu psychologicznego i układem nerwowym, w tym jego częścią au- motorycznego powoduje nasiloną manife- tonomiczną, a układem hormonalnym i im- stację wegetatywną. Dotyczyć może to wielu munologicznym. Trzy układy regulacyjne: organów: serca, płuc, żołądka, jelit, jak ma to nerwowy, hormonalny i immunologiczny, miejsce w nerwicach narządowych. kontrolujące funkcje wszystkich narządów, „Mową mózgu za pomocą narządów” nazwał wywierają na siebie nawzajem wpływ. W Stekel objawy somatyczne o podłożu psy- sytuacji patologicznej uruchamia się błędne chicznym. Wprowadził pojęcie somatyzacji koło zaburzeń psychicznych, wegetatywno- na określenie objawów psychosomatycznych, hormonalnych i czynności narządów. Zmiana które nie układały się w określone jednostki w obrębie któregoś z elementów wpływa na chorobowe. pozostałe. Nieprawidłowość w sferze psychi- ki wywołuje zaburzenia wegetatywno-hor- Spektakularną manifestacją psychologicz- monalne i w konsekwencji w zmiany w czyn- nego dyskomfortu są przemijające napady ności narządów. Zmiany hormonalne poza drgawek, porażeń, oślepnięcia, widzenia wpływem na czynność narządów, mogą być przez mgłę, głuchoty czy utraty głosu, jest to przyczyną zaburzeń emocjonalnych, przy- tzw. konwersja (zaburzenia dysoscjacyjne), kładem jest działanie glikokortykosteroidów, znana jako histeria. Podłożem są nieprzyjem- czy hormonów płciowych. ne uczucia, spowodowane nierozwiązanymi konfliktami, przekształcane w objaw, przy Z kolei każda przewlekła choroba prowadzi czym nie stwierdza się żadnych zmian w na- do dyskomfortu psychicznego, związanego z rządach. cierpieniem i lękiem przed śmiercią.

PRZESTRZEŃ 1/2008 27 Rolę czynników psychologicznych najlepiej choroby niedokrwiennej serca w depresji. udokumentowano w chorobie niedokrwiennej Wykazano także, że depresja była czynni- serca, która wraz z nadciśnieniem tętniczym kiem ryzyka wystąpienia cukrzycy typu 2, i niewydolnością serca stanowi najczęstszą ktora sama jest czynnikiem ryzyka choroby przyczynę zgonów na świecie. niedokrwiennej serca.

Już przeszło 100 lat temu Claude Bernard za- W reakcji stresu psychicznego stwierdzono uważył, że w stanach emocjonalnych istnieje u kobiet zaburzenia w czynności śródbłonka wyraźny wzajemny wpływ mózgu i serca i, wyścielającego naczynia tętnicze. Dysfunk- że odbywa się to za pośrednictwem nerwu cja śródbłonka objawia się między innymi błędnego. Współczesne badania pokazują, skurczem naczynia, co może być przyczyną że ludzie cierpiący z powodu lęku, depresji, niedokrwienia mięśnia serca. Wiele wskazuje częściej chorują i umierają z powodu chorób na to, że właśnie u kobiet, w porównaniu do serca. Wykazano także, że na choroby ser- mężczyzn, niedokrwienie mięśnia serca zale- ca częściej umierają ci pacjenci z depresją, ży często od zmian czynnościowych, a nie od u których stwierdza się zmniejszony wpływ obecności blaszki miażdżycowej. układu przywspółczulnego na serce. Istnie- je również odwrotna zależność, polegająca Udział czynników psychologicznych nie bu- na częstszym występowaniu depresji w po- dzi wątpliwości w chorobach powstających pulacji pacjentów z chorobą niedokrwienną na tle zaburzeń w układzie immunologicz- serca. nym, które są podłożem chorób autoimmuno- Wiele badań wskazuje, że lęk czy inne cier- logicznych, nowotworów i alergii. Narastają- pienie psychiczne doprowadza do zwiększe- cy problem bezpłodności, zarówno kobiet jak nia napięcia układu współczulnego i zmniej- i mężczyzn, wiązany jest także z nadmiernym szenia napięcia układu przywspółczulnego stresem. Stres związany z pracą został ziden- oraz do aktywacji osi podwzgórze-przysad- tyfikowany jako czynnik ryzyka bezpłodno- ka-nadnercza. Dochodzi wówczas do przy- ści w grupie kobiet, u których nie znajdowa- spieszenia akcji serca, wzrostu ciśnienia no patologii odpowiadającej za problem z tętniczego, wzrostu stężenia cukru i lipidów zajściem w ciąże. Na funkcjonowanie gonad we krwi, zwiększenia krzepliwość krwi. wpływa aktywacja osi podwzgórze-przysad- ka-nadnercza, poza tym stres i nadmierny STRES - to dynamiczna relacja adapta- wysiłek zwiększają stężenie prolaktyny, któ- cyjna pomiędzy możliwościami jednostki, ra hamuje owulację. a wymogami sytuacji (stresorem), cha- rakteryzująca się brakiem równowagi. W celu wyjaśnienia mechanizmu rozwoju Podejmowanie zachowań zaradczych jest chorób pod wpływem czynników psycho- próbą przywrócenia równowagi. Czyn- społecznych przeprowadzane są badania re- nikami powodującymi stres mogą być akcji stresowej. Analizowana jest odpowiedź na stres w zakresie układu autonomiczne- czynniki psychologiczne, fizjologiczne, go, immunologicznego oraz hormonalnego. anatomiczne lub fizyczne. Wiele wskazuje na to, że istotną rolę w pa- tomechanizmie choroby psychosomatycznej Wszystkie powyższe czynniki biorą udział odgrywa rodzaj indywidualnej reakcji na w powstawaniu miażdżycy i niedokrwienia stres. Odpowiedź stresowa u emocjonalnie mięśnia serca. Może to być związek przyczy- stabilnych osób jest intensywna, szybko na- nowy między depresją, a chorobami kardio- rasta i szybko ustępuje, obserwuje się niskie logicznymi. Niemniej jest to tylko hipoteza, stężenie kortyzolu, mniejsze jest emocjonal- nie udowodniono takiego patomechanizmu ne, negatywne pobudzenie. Osoby te cechuje

28 PRZESTRZEŃ 1/2008 większe spoczynkowe napięcie układu przy- leczenie psychologiczne może mieć ogromny współczulnego i jednocześnie szybkie zaha- udział w profilaktyce chorób przewlekłych. mowanie aktywności przywspółczulnej w sy- Z medycyną psychosomatyczną łączy się tuacji stresu. Oznacza to lepszą reakcję adap- idea relaksacji. Techniki relaksacyjne wpły- tacyjną w sytuacji stresu, dzięki elastyczności wając na psyche człowieka chorego, poprzez układu autonomicznego. Natomiast u osób wyciszenie emocjonalne, a co za tym idzie mniej stabilnych emocjonalnie reakcja stre- wyciszenie wegetatywno-hormonalne, są sowa przebiega z mniejszym pobudzeniem niezwykle istotnym uzupełnieniem leczenia współczulnym, natomiast dużą aktywnością osi podwzgórze-przysadka-nadnercza, czyli większym wydzielaniem kortyzolu. Reakcja stresowa ustępuje znacznie wolniej. Profil wydzielanych hormonów stresowych wpły- wa na odpowiedź układu immunologiczne- go. Stwierdzono także, że cechy osobowości i negatywne emocje modulują odpowiedź immunologiczną w stresie. Znaleziono zwią- zek między stopniem agresji, a odpornoś- cią komórkową. Uwzględnienie czynników psycho-społecznych pozwala na zindywi- dualizowane podejście do każdego chorego. Obserwacje wskazują, że przebieg tej samej choroby jest odmienny u różnych pacjentów, podłoże tych różnic nie jest jasne i najczęś- ciej nie potrafimy przewidzieć rokowania u konkretnego pacjenta. Czynniki psychiczne poprzez wpływ na kondycję układu immuno- logicznego mogą wpływać w bardzo istotny sposób na możliwości obronne organizmu i w ten sposób modulować przebieg choroby. Z drugiej strony poszukuje się odmiennych mechanizmów, również psychologicznych, somatycznego. Niektóre badania pokazują, doprowadzających do tych samych objawów że techniki relaksacyjne oraz psychoterapia chorobowych. jako jedyne zastosowane interwencje były skuteczne w leczeniu bezpłodności u kobiet. Podejście psychosomatyczne podkreśla wie- Badania nad związkiem między czynnikami loprzyczynowość każdej choroby i daje pod- psychologicznymi, a zaburzeniami soma- stawy do holistycznego podejścia do pacjenta, tycznymi, toczą się od 100 lat. Ewoluowały co ma konsekwencje terapeutyczne. Wskazu- od nurtu opartego na psychoanalizie do ba- je na konieczność uzupełnienia leczenia „so- dań świadomych czynników psychologicz- matycznego” terapią „duszy”, co może mieć nych, co jest łatwiejsze z punku widzenia wpływ na przebieg choroby i rokowanie. U metodyki badawczej współczesnej medycy- chorych z depresją i chorobą niedokrwienną ny. Taki kierunek dominuje obecnie. Anali- serca analizowany jest wpływ leczenia anty- za podświadomości została zarzucona, a nie depresyjnego na częstość incydentów niedo- można jej pominąć. Mechanizm zależności krwiennych i zgonów z powodu serca. Remi- nadal pozostaje niewyjaśniony, a medycyna sja depresji u chorych z cukrzycą powodo- psychosomatyczna nie jest w głównym nur- wała lepsze wyrównanie cukrzycy. Poza tym cie współczesnej medycyny akademickiej.

PRZESTRZEŃ 1/2008 29 Piśmiennictwo: 4. Rugulies R., Depression as a Predictor for Co- ronary Heart Disease, A Review and Meta-Ana- 1. Bilikiewicz A., Strzyżewski W., Psychiatria, lysis Am J Prev Med. 2002;23(1):51. PZWL 1992. 5. Movius H.L., Allen J.B., Cardiac Vagal Tone, 2. Carney R.M., Freedland K.E., Depression in defensiveness, and motivational style, Biological Patients with Coronary Heart Disease, The Ame- Psychology 68 (2005) 147. rican Journal of Medicine (2008) 121/ /S20 6. Hjollund N.H., Kold-Jensen T, Bonde J.P, Hen- 3. Grippo A.J., Johnson A.K., Biological mecha- riksen T.B., Kolstad H.A., Andersson A.M., et al. nisms in the relationship between depression and Job strain and time to pregnancy. Scand J Work heart disease Neuroscience and Biobehavioral Environ Health 1998;24:344-50. Reviews 26 (2002) 941.

czy wiatr z gór wieje lub następuje cisza białe grzywy fal biją w zastygłe skały wiecznie niezmienne skały

Ise

30 PRZESTRZEŃ 1/2008 „Zmiana jest procesem wielopozio- mowym…”

Robert Dilts, Beliefs – Pathways to Heath&Well-Being wielo- Kilka słów wstępu o tzw. modelu Roberta Dilts’a pozio- Model Roberta Dilts’a – neurological levels (poziomy neurologiczne, albo poziomy lo- giczne) jest koncepcją / narzędziem porząd- kującym nasze myślenie i działania w sferze dokonywania zmiany osobowej, uczenia sie- mowe bie i innych oraz komunikacji. Zakłada on, spojrzenie na stres i trening że uczenie się i zmiana mogą mieć miejsce na relaksacyjny z perspektywy różnych poziomach naszego funkcjonowania, na których w różnym zakresie w danym mo- modelu R. Dilts’a mencie naszego życia możemy przejawiać wpływ i kontrolę. Określenie „poziomy neurologiczne” wska- Jacek Borowicz zuje na powiązania działania naszego układu nerwowego z poszczególnymi poziomami naszego istnienia. Za reagowanie na bodźce Określenie „poziomy logiczne” byłbym płynące ze środowiska odpowiada zatem skłonny łączyć z lingwistycznymi aspekta- nasz obwodowy układ nerwowy (odruchy mi modelu R. Dilts’a. Język klienta pozwala sensoryczne). Za zachowania i umiejęt- nam bowiem zrozumieć z perspektywy ja- ności (świadome i półświadome działanie) kiego poziomu rozpatruje on/ona siebie lub odpowiedzialne są z kolei nerwowe drogi ru- daną sytuację stresową, zaś właściwe pytania chowe i ośrodki korowe. Przekonania i war- pozwalają na skoncentrowanie się na tym z tości mobilizują autonomiczny układ nerwo- poziomów funkcjonowania klienta, gdzie od- wy, który reguluje takie procesy wewnętrzne, działywanie będzie w danym momencie naj- jak czynności serca, ciśnienie krwi i trawie- bardziej efektywne lub konieczne. Możemy nie (prosty eksperyment sprowadzający się więc np. zadać pytanie o to gdzie, w jakich do rozmowy o rzeczach / sprawach napraw- okolicznościach zachodzi u klienta reakcja dę dla ciebie życiowo ważnych, pozwoli ci stresowa (odniesienie do środowiska), co prawdopodobnie zaobserwować u siebie np. konkretnie klient robi - lub czego konkret- przyspieszony oddech i puls). Poziom tożsa- nie nie robi w danej sytuacji (odniesienie mości odpowiada układowi odpornościowe- do zachowań), jak i w jaki sposób generuje mu (rozróżnienie miedzy „sobą” a „ciałem określone rezultaty / stany psychofizyczne / obcym”). To, co istnieje poza tożsamością, cele (odniesienie do umiejętności), dlaczego sfera ducha, pozostaje często poza rozumo- wybiera akurat ten kierunek działania w da- wym poznaniem, być może oddziaływując na nej sytuacji (odniesienie do przekonań), kim wszystkie wymienione wcześniej elementy jest, jak postrzega siebie w sytuacji stresu / naszego układu nerwowego. kim może stać się w danej sytuacji (odniesie- nie do poziomu tożsamości).

 I. MacDermott, J. O’Connor, NLP i zdrowie, s. 33 – 34;  I. MacDermott…, tamże;

PRZESTRZEŃ 1/2008 31 W dalszej części tego tekstu chcę się po- rym pracuję (warunki zewnętrzne pracy), dzielić paroma dość luźnymi przemyślenia- ludzie którzy mnie otaczają we wszelkich mi, związanymi z próbą spojrzenia na stres układach i relacjach oraz inne otaczające i relaksację z perspektywy modelu Dilts’a. mnie czujące istoty – np. zwierzęta, rośli- Mając już doświadczenie związane z jego ny… wykorzystaniem - zarówno jako pewnej struktury myślenia o rozmaitych zjawiskach, Tak więc - co współcześnie jest dla nas jak i jako gotowego modelu do prowadzenia oczywiste - źródłem stresu może być moje ćwiczeń i prac indywidualnych i grupowych środowisko, otoczenie. Zarówno to „mar- - mam głębokie przekonanie o jego wartości i twe”, generujące stresujące bodźce - hałas, sile oddziaływania. Mam nadzieję, że będzie dyskomfort związany z temperaturą, zapa- on źródłem inspiracji także dla ciebie. chem, pozycją ciała, wymuszonym ruchem lub jego brakiem albo przeciążeniem, nad- Poziom pierwszy - miarem zróżnicowanych bodźców zewnętrz- środowisko nych – jak i środowisko „żywe”. Stres może więc wynikać z nadmiaru interakcji z innymi Środowisko - poziom ten ludźmi (wystarczy do tego „zwykły” tłok w obejmuje całokształt na- tramwaju w godzinach szczytu) – jak i z ich szego otoczenia - m.in. geo- ograniczenia. Osobną, fundamentalną kwe- graficznego, społecznego stią jest jakość relacji międzyludzkich, ma- - a więc miejsce, w którym  „Najogólniej mówiąc, otoczenie to życiowy kon- żyję (kraj miejscowość, bu- tekst, całościowy ogląd. Wszystkie jego składniki dynek, mieszkanie), warunki klimatyczne, tworzą określone środowisko niczym elementy warunki życia, zasoby materialne potrzeb- układanki, dając w efekcie jednorodny system” ne do życia / pracy, sytuację społeczno – (podkr. moje – JB) - patrz J. O’Connor, NLP dla polityczną i gospodarczą, miejsce, w któ- liderów, tamże;

Jacek wyjaśnia teorię Dilts’a w czasie sesji wyjazdowej w Krzydlinie

32 PRZESTRZEŃ 1/2008 jąca niekiedy w konkretnych przypadkach zewnętrznych bodźców stresujących…nie, podstawowe znaczenie w budowaniu stanu no może trochę przesadziłem… w ten week- stresu destrukcyjnego. end nie pracuję, jadę w góry…”. Okazuje się jednak, że trafiając w nowe miejsce przyjeż- O relaksacji rozpatrywanej z poziomu dżam tam np. z całym bagażem zachowań środowiska własnych, wpływających na budowanie sta- nu stresu (patrz dalej). Pojawiam się w tym To, co zatem wydaje się na pierwszy rzut oka nowym, cudownym, cichym miejscu, pozba- stosunkowo łatwe i bezpośrednio dostępne z wiony umiejętności relaksującego spędzania poziomu środowiska - to dokonanie w nim wolnego czasu… Owszem, zmieniam miej- jakiejś manipulacji pozwalającej na ograni- sce - ale gdzieś głęboko we mnie tkwi np. czenie płynących z zewnątrz negatywnych przekonanie, że i tak się nie uda, że jest się bodźców. Zalecamy sobie samemu (lub ko- przecież skazanym na życie w określonych, muś) chociażby czasową zmianę otoczenia mało sympatycznych warunkach… Manipu- - wyjazd w góry, nad morze, odseparowanie lując środowiskiem mogę jednak wydawać się (czasowe lub na stałe) od określonych się sobie samemu osobą aktywną i dokonują- osób i/lub sytuacji…To jest przecież znany cą zmian (tożsamość). Warto jednak pamię- od dawna mechanizm dobroczynnego dzia- tać, że wszędzie gdzie wyruszę, do każdego łania wyjazdów „do wód”, wszelkich sana- miejsca, do każdej nowej relacji między- toriów, ośrodków spa, wellnes, warsztatów ludzkiej zabieram ze sobą… siebie takiego wyjazdowych, itp. Albo też inaczej - może- jakim jestem, z całym bagażem ograniczeń my przede wszystkim pomyśleć o tym, żeby (… i możliwości). zadbać o swoje relacje z ludźmi (cokolwiek to w danym przypadku znaczy), wzbogacić Innym paradoksem związanym z próbami je - a może w końcu, żeby stworzyć sobie radzenia sobie ze stresem na poziomie śro- pozytywne relacje od podstaw, np. kupując dowiska jest to, że wiele osób umieszczo- sobie psa lub kota, instalując akwarium (wg. nych celowo w otoczeniu mającym sprzyjać pewnych badań jego obserwacja korzystnie relaksacji (np. odpowiednia sala, cisza albo wpływa na… ciśnienie krwi). delikatna muzyka) zaczyna tym mocniej do- Jeżeli zaś chodzi o trening relaksacyjny i świadczać stanu dyskomfortu - w tym sprzy- praktyczne stosowanie technik relaksacyj- jającym rozluźnieniu otoczeniu wyraźne stają nych, podstawową manipulacją na poziomie się np. wszystkie napięcia w ciele uczestnika środowiska będzie stwarzanie specjalnych sesji relaksacyjnej. Samo w sobie jest to natu- warunków zewnętrznych dla przeprowadze- ralnym etapem procesu uzdrawiania, ale za- nia sesji relaksacyjnej. Przyciemnione świat- pewne dla wielu osób może być to doświad- ło, blask świecy, komfortowa temperatura, czenie demotywujące. wygodne miejsce do leżenia, specjalna muzy- ka, zapach kadzidełek, specjalnie modulowa- Poziom drugi - zachowania ny głos terapeuty – wszystko to ma tworzyć środowisko samo w sobie niejako sprzyjające Zachowania – czyli to, co robię (jak się zredukowaniu stresu. zachowuję, działam, jakie aktywności Paradoks, jaki spotykam, często działając z przejawiam), będąc w tym poziomu środowiska, sprowadza się do tego, konkretnym środowisku że pewne manipulacje dokonywane na nim i wśród tych konkretnych bywają względnie łatwe, dostępne i czasem ludzi – moje specyficzne nawet spektakularne. ”A więc ok., rzucam działania niezależne od dotychczasowe życie i... wyjeżdżam. Tam moich umiejętności i moż- gdzie nie będzie tych wszystkich cholernych liwości.

PRZESTRZEŃ 1/2008 33 Gdybym tak mógł obserwować siebie z boku, się z jednej strony do odpowiedzialności za jak na filmie, dostrzegłbym być może szereg własny stan - z drugiej zaś, do własnej kre- zachowań, poprzez które ja sam generuję lub atywności, naturalnej zdolności każdego i zwiększam poziom mojego stresu. Odkłada- każdej z nas do znalezienia dla siebie najlep- nie ważnych spraw na ostatnią chwilę, po- szego lekarstwa. przez zajmowanie się przyjemnymi bzdura- mi, wychodzenie z domu na ostatnią chwilę, O relaksacji rozpatrywanej z poziomu za- skutkujące spóźnieniami, spędzanie non stop chowań wielu godzin w pracy, inicjowanie rozmów służących głównie rozpamiętywaniu rzeczy A więc… stresujesz się? Zmień swoje zacho- przykrych (...i na przykład nie podlegających wania! Proste - prawda? W jakimś sensie pro- zmianie, jako, że np. wydarzyły się dawno ste… jesteś zaganiany – zaplanuj i wykonaj temu) - albo też włączanie się do rozmów plan… (spacer), zatrzymaj się w biegu. Jakieś na stresujące tematy, lektura i oglądanie ne- zachowania kojarzą ci się z relaksem – wyko- gatywnych informacji medialnych - to mogą naj je. Zapisz się na kurs jogi, basen, pojedź być czyjeś „autorskie” sposoby na to, jak na ryby. Przestań oglądać dziennik telewi- skutecznie zestresować samego siebie. Tak, zyjny. Wyjeżdżaj co tydzień na łono natury. człowieka który skarży się na życie w stresie Zmień dietę. Wstań pół godziny wcześniej, można i warto spytać: „A jak właściwie to żeby uniknąć korków. Chcesz mieć inne re- robisz, że doprowadzasz się do takiego napię- zultaty - działaj inaczej, niż do tej pory. Przy- cia - jakie twoje własne zachowania sprzy- kładem ciekawej pracy z zachowaniami jest jają stresowi?” „A czego – jakiego nowego metoda radzenia sobie z przykrymi myślami, zachowania potrzebujesz, żeby osiągnąć stan o której ktoś kiedyś mi opowiedział. Pewna rozluźnienia?” „A jakim człowiekiem byłbyś osoba nie mogła poradzić sobie z przykrym gdybyś wykluczył to zachowanie ze swojego stanem wynikającym z jej własnych specy- repertuaru - a jakim człowiekiem byś się stał, ficznych zachowań (aczkolwiek znanych wprowadzając inne zachowanie do swego ży- wielu z nas …). Polegały one na ustawicz- cia?” Są to wartościowe pytania, odwołujące nym zamartwianiu się o wszystko. Porada,

Zajęcia studentów Podyplomowych Studiów Technik Relaksacyjnych - sesja wyjazdowa w Krzydlinie

34 PRZESTRZEŃ 1/2008 jakiej jej udzielono, nie brzmiała bynajmniej: Jeden z prostych eksperymentów, jaki można „Ok. – no to przestań się od dziś zamartwiać, przeprowadzić na samym sobie, może pole- poczujesz się od razu lepiej”. Osoba ta miała gać na tym, żeby na chwilę przyjąć postawę zawrzeć ze sobą pewien układ, zmieniający ciała wyraźnie wyrażającą smutek, przygnę- częściowo jej zachowania – „Będę się mar- bienie, uczucie bycia przygniecionym cię- twić codziennie od godziny 19.00 do 19.30. żarem niekorzystnych zdarzeń. Utrzymując Wtedy, na te pól godziny idę na całość ! Ile- cały czas tę „smutną” postawę ciała możesz kroć wcześniej lub później pojawi się przykra spróbować zwrócić swoje myśli ku czemuś myśl, skieruję ją konsekwentnie na ten „dy- wesołemu, przyjemnemu i radosnemu. Wiele żur.” osób w trakcie tego eksperymentu doświad- Być może miałaś/ miałeś wcześniej okazję cza dużej trudności ze skierowaniem swoich zauważyć, że wiele „szkół” promujących tzw. myśli i wyobrażeń w kierunku pozytywnym rozwój osobisty, posługuje się takim właśnie - chyba, że zmienia pozycję ciała na co naj- schematem wprowadzania zmian. Jedno z mniej neutralną, albo też - na wyrażającą typowych twierdzeń, ocierających się nie- energię, radość.

kiedy o poziom absurdu „sukcesologii” w Oczywiście, mówiąc o zachowaniach nie jej różnych odmianach, głosi: „Chcesz być sposób pominąć kwestii nawyków i przy- człowiekiem sukcesu - zachowuj się już dziś zwyczajeń. „Ja wiem (bo czytałem , bo ktoś jak człowiek sukcesu”. Możemy oczywiście mi mówił…), że lepiej zadziała na mnie łatwo obśmiać całą tę ideologię - nie mniej ćwiczenie jogi, jazda na rowerze, spacer na jednak bazuje ona na pewnych praktycznych świeżym powietrzu - ale przemożny nawyk spostrzeżeniach odnośnie związków pomię- uwalenia się na kanapie przed telewizorem dzy np. zachowaniem człowieka, a stanem jest silniejszy…” To zachowanie jest łatwo jego umysłu (czy może nawet szerzej - jego dostępne, na wyciagnięcie ręki. Być może samopoczuciem) - związków, które wni- atrakcyjność tego schematu zachowania wy- kliwie zostały rozpoznane i opisane przez nika z relatywnie szybkiego pojawienia się programowanie neurolingwistyczne (NLP). „nagrody”, w postaci chwilowego wycisze-

PRZESTRZEŃ 1/2008 35 nia (a może zagłuszenia), mentalnego ode- Poziom trzeci - umiejętności i możliwości rwania się od pracy, rodziny – ale z punktu widzenia długofalowej efektywności jest za- Umiejętności / możliwości chowaniem mocno dyskusyjnym. Podobnie - czyli to co umiesz, co po- sięgniecie po alkohol, papierosa, pigułkę są trafisz - to, jakie skuteczne również zachowaniami nakierowanymi na (czyli przynoszące okre- szybką poprawę mojego stanu, na tu i teraz. ślony efekt, który w zależ- Paradoksalnie więc intencja tych zachowań z ności od punktu widzenia punktu widzenia celów danej osoby działają- można oceniać jako pozy- cej jest pozytywna. tywny lub negatywny) za- chowania przejawiasz. Inną istotną kwestią są przekonania, które mogą skutecznie blokować próbę podejmo- wanie pozytywnej aktywności, wzmacniając Spojrzenie z tego poziomu mówi mi o mo- nawyki i przyzwyczajenia. Najprostsza myśl ich potencjałach – a więc zarówno o tym co „A co to da?” (w podtekście – nic) może sta- „mam”, czym efektywnie, faktycznie dyspo- nowić potężny hamulec dla zmiany swoich nuję w sposób sprawdzalny, namacalny, do- zachowań. wiedziony w oparciu o fakty – jak też o szan- sach, jakie wokół siebie dostrzegam. Oczy- wiście - na tym poziomie mojego funkcjo- nowania jest miejsce także na sprawdzalne, dowiedzione braki umiejętności, możliwości. Przykładowo, osoba, która właśnie skończy- ła kurs prawa jazdy (odbywanie szkolenia możemy potraktować jako zespół zachowań mających na celu zdobycie umiejętności) ma prawnie i faktycznie otwartą możliwość przystąpienia do egzaminu na prawo jazdy. Pytanie tylko, co konkretnie i rzeczywiście ta osoba potrafi - jeśli mówimy o zespole różnorodnych umiejętności, składających się na prowadzenia auta. Zapewne niektóre manewry wychodzą jej bardzo dobrze, inne być może trochę gorzej - jeszcze inne – to kompletna porażka. Istotne będzie też nasta- wienie psychiczne - a więc, czy ta osoba ma przekonanie, że jej się uda, że zda egzamin na prawo jazdy za pierwszym podejściem - czy też „kupiła” powszechne przekonanie, że za pierwszym razem zawsze oblewają? Tak, czy inaczej - zdanie egzaminu jest być może dla niej także bramą otwierającą kolej- ne możliwości - np. związane z podjęciem pracy, w której wymagane jest prowadzenie samochodu.

36 PRZESTRZEŃ 1/2008 O relaksacji rozpatrywanej z poziomu Warto zwrócić też uwagę na pojawiającą się umiejętności / możliwości niekiedy niespójność pomiędzy poziomami zachowań i umiejętności. Są ludzie dysponu- Tak więc - być może chciałbym się zrelak- jący wieloma dyplomami poświadczającymi sować - przygotowałem nawet środowisko, formalnie zdobycie rozmaitych umiejętności przejawiłem w tym celu aktywność - zmie- - nie przejawiają ich oni jednak na poziomie niłem sobie plan zajęć, wygospodarowując zachowań (nie korzystają z nich). Niekiedy czas na relaks - ale czy umiem „to” zrobić? ich zachowania przeczą wręcz zasobom wie- Jaką konkretnie paletą sposobów (metod) na dzy/umiejętności i możliwości jakimi dyspo- relaks dysponuję w tym momencie – co mogę nują. Przyczyn można niekiedy poszukiwać rzeczywiście, faktycznie, namacalnie w tym na wyższych poziomach modelu Dilts’a – np. wygospodarowanym czasie zrobić dla sie- w obszarze przekonań („…to i tak nic nie bie? Czy chociażby znam (i potrafię zasto- da”) lub tożsamości („jestem wiecznym po- sować) określone techniki relaksacyjne? Być szukiwaczem”). może, owszem, znam, czytałem, ale czy pró- bowałem ich działania na sobie? Czy istnieje Poziom czwarty - przekonania możliwość ich praktykowania na wyjeździe z kumplami, gdzie głównym punktem pro- Przekonania - to różne gramu jest piwna balanga? Jeżeli zaś uświa- idee, stwierdzenia, które damiam sobie brak umiejętności stosowania według nas (a często pier- efektywnych metod relaksacji – czy widzę wotnie według naszych możliwość podjęcia nauki w tym zakresie? rodziców, społeczeństwa, Czy mam/mogę mieć, czas, środki finan- kościoła, grupy rówieśni- sowe, informacje potrzebne żeby zdobyć tę ków) są prawdziwe i któ- umiejętność? Gdzie mogę tego wszystkiego rych używamy jako pod- poszukać?

Wydaje mi się, że ważne jest aby uświadomić sobie wystę- pujący na tym poziomie splot dwóch wymienionych w jego nazwie aspektów - umiejętności i możliwości. „Czy zatem uwa- żasz, że człowiek w ogóle może skutecznie poradzić sobie ze stresem?” „Czy widzisz możli- wość wygospodarowania w two- im przypadku czasu na aktywne działanie antystresowe?” „Czy widzisz możliwość czasowe, fi- nansowe - żeby np. zapisać się na warsztaty antystresowe?” „Czego konkretnie potrzebu- jesz by sobie takie możliwości stworzyć?” „I... jaki będzie twój pierwszy krok?”

PRZESTRZEŃ 1/2008 37 stawy codziennych działań - bez odczuwa- do terapeuty - ale to i tak nic nie da…”. W nia potrzeby ich weryfikacji. Przekonania przypadku szkoleń antystresowych, organi- nie muszą mieć nic wspólnego z logiką, czy zowanych dla pracowników firm, stykam się rzeczywistością. Przekonania mogą mieć często z potężnymi zespołami negatywnych zarówno charakter wyzwalający możliwo- przekonań, blokujących efektywność takich ści, jak i je ograniczający. Specyficznym szkoleń. Pojawiają się więc rozmaite jawne, zespołem przekonań jest np. nauka - w lub ukryte komunikaty negatywne, mówiące momencie, kiedy kończy się jej faza eks- o tym, że: 1 / firma to nie jest miejsce i czas perymentalna - a wyniki badań lądują w dla relaksacji, 2/ firma to nie jest miejsce, podręcznikach - zyskują status prawdy gdzie ludzie otwarcie komunikują swoje sta- objawionej i nienaruszalnej. Ujmowane ny emocjonalne, 3/ poważni ludzie nie kładą w powyższy sposób przekonania są swe- się na podłodze i nie oddychają w śmieszny go rodzaju ramą dla zachowań człowieka. sposób, 4/ to wszystko to jakieś sekciarstwo, Jeśli więc jesteś o czymś przekonany - to 5/ pracodawca chce coś załatwić tym szkole- zachowujesz się zgodnie z tym przekona- niem, 6/ może to jest i dobre, ale przecież w niem. pracy nie ma warunków do tego, żeby stoso- wać jakąś technikę relaksacyjną. No cóż - można zacząć od tego, że życie ge- neralnie jest trudne i naznaczone cierpieniem, O relaksacji rozpatrywanej z poziomu a stresu nie dość, że nie da się uniknąć, to na- przekonań wet co do zasady jest to niemożliwe. Można w życiu posługiwać się ogólnym prawem „I Przekonania mogą zatem skutecznie zni- tak mi się nie uda…”, można być nieco bar- weczyć każde pozytywne działanie - w tym dziej subtelnym, myśląc „…nie, no do końca działania antystresowe, prowadzone na niż- roku absolutnie nie sposób wygospodarować szych poziomach naszego funkcjonowania. w pracy czasu wolnego na odpoczynek… oso- Stąd też kluczowe dla sukcesu naszej terapii ba na moim stanowisku jest po prostu nie do antystresowej może okazać się rozpoznanie i zastąpienia!” zmiana ograniczających klienta przekonań. W obszarze programowania neurolingwis- Przekonania - według najprostszej metafory tycznego istnieją opracowane i praktyko- - współtworzą wraz z naszymi wartościami wane metody pracy z przekonaniami. Nie swoistą mapę drogową, ułatwiająca nam po- zajmując się jednak w tym momencie NLP, ruszanie się w życiu - wg utartych, sprawdzo- mogę podjąć chociażby próbę przeprowadze- nych np. przez naszą rodzinę, kościół, społe- nia danej osoby na nowy, nieznany jej teren czeństwo, szlaków. Nie są niczym złym same stanu odprężenia i relaksu - na przykład po- w sobie - właściwie to przejaw cudownego, przez zaangażowanie jej w praktykę (naukę, ekonomicznego działania naszego umysłu . ćwiczenie) jakiejś konkretnej metody relak- Z tym jednak, że niektóre z nich mogą od- sacyjnej - a potem wzmacnianie jej nowego powiadać m.in. za budowanie stanu napię- doświadczenia, chociażby przez sesję infor- cia: ”To jest zawsze trudne”, „Mam zawsze macji zwrotnych, pozwalających tej osobie na z tym kłopot”, „Nigdy nie potrafię powie- maksymalne uświadomienie sobie charakteru dzieć wyraźnie NIE!”, „Nie wolno się sprze- i wagi osobistego doświadczenia „relaksacyj- ciwiać przełożonym”, „ Ok. Pojdę w końcu nego”. Celem byłoby więc doprowadzenie do sytuacji, w której osoba ta niejako mówi „O!  R.Dilts, S.Smith, T. Halborn, Przekonania. Ścież-  „Przekonania (…) kierują naszymi działaniami. ki do zdrowia i dobrobycia, Wrocław 2005, s. 24. Przesądzają o tym, jakimi dysponujemy możliwoś- Jednym ze sztandarowych przykładów ilustrują- ciami, czyli efektywnymi strategiami, które pro- cych siłę przekonań jest efekt placebo – przykłady wadzą do wykonania zadań.” - patrz J. O’Connor, badań ilustrujących ten efekt – tamże, s. 26 – 27. NLP dla liderów, tamże;

38 PRZESTRZEŃ 1/2008 A jednak jest to możliwe, potrafię to zrobić, to liwości) obciążeniu. Jest to oczywiście próba rzeczywiście działa!”, torując drogę nowemu pożyteczna – chociażby ze względu na to, że pozytywnemu przekonaniu na temat możli- być może w danym momencie mój klient nie wości radzenia sobie ze stresem. ma (lub nie widzi jeszcze) możliwości po- Dla skutecznego oddziaływania, modyfiku- wrotu na właściwą (czy może raczej - włas- jącego przekonania negatywne klienta, istot- ną) drogę swego życia. ne będę też twoje własne przekonania trenera relaksacji. Czy sama jesteś przekonana/prze- O relaksacji rozpatrywanej z poziomu konany do wartości tych metod? Czy sama tożsamości jesteś przekonana/przekonany co do swoich kompetencji jako trenera? Czy emanujesz Przyznam, że w tym przypadku najłatwiej tym przekonaniem na zewnątrz? Ale także - jest mi wyobrazić sobie coś w rodzaju chiń- czy twoje zachowania są zachowaniami ko- skiego, długiego marszu - otóż długotrwała goś, kto ma opanowaną sztukę relaksacji? praktyka obejmująca relaksacyjne gospoda- rowanie środowiskiem swego życia, zmia- Poziom piąty - tożsamość nę negatywnych stresogennych zachowań, systematyczne uczestniczenie w warsztatach Tożsamość - poziom tożsa- uczących metod działania pomocnych w ra- mości, to poziom poszuki- dzeniu sobie ze stresem (a następnie ich sy- wania odpowiedzi na fun- stematyczne praktykowanie) – a do tego nie- damentalne pytanie „Kim zbędna korekta ograniczających przekonań jestem? Jakie jest moje - wszystko to może w sumie objawić się w podstawowe rozumienie jakimś momencie na poziomie tożsamości, samego siebie, uznawane jak chociażby myśl: „Jestem człowiekiem, przeze mnie wartości, moje który dobrze radzi sobie w sytuacjach streso- powołanie/misja w życiu?”. wych (jestem odporny na stres). Jestem czło- Na tym poziomie zapytam siebie również: wiekiem, dla którego jasność i spokój umysłu ”Jakie są moje podstawowe wartości? Co jest wartością, której nie poświecę na ołtarzu jest dla mnie najważniejsze w pracy, w re- np. kariery zawodowej, sukcesu w wymiarze lacjach międzyludzkich? Kim jestem - jak włącznie materialnym.” mógłbym/mogłabym sam siebie zdefinio- Oczywiście w tego typu sformułowaniach wać?”. ”Jakie jest moje powołanie, misja, o mogą odbijać się przekonania danej osoby, co walczę, czego nie odpuszczę, co sprawia, a niekoniecznie jej najgłębsze postrzeganie że mam poczucie sensu życia?”. siebie. Byłyby to jednak akurat przekona- nie wspierające budowanie pozytywnego Jednym ze źródeł fundamentalnych napięć obrazu siebie; testem tej „zrelaksowanej toż- towarzyszących życiu każdego z nas może samości” będzie rzeczywistość - a więc spo- być konflikt wartości, życie wbrew swoim sób zachowania się tej osoby w konkretnej wartościom, w sprzeczności ze swoim we- sytuacji, rozgrywającej się w danym środo- wnętrznym powołaniem, misją życiową. wisku oraz sposób/zakres korzystania z po- Zauważ, że techniki relaksacyjne mają z tej siadanych umiejętności i możliwości. Jest to perspektywy w gruncie rzeczy ograniczone może uproszczenie - ale można zakładać, że zastosowanie. Jeżeli ktoś żyje niejako wbrew w przypadku deklarowania wyłącznie pew- sobie, relaksacja może być traktowana wy- nych przekonań, da się zaobserwować brak łącznie jak próba podtrzymania funkcjo-no- spójności z innymi poziomami funkcjonowa- wania mechanizmu, który poddawany jest nia tej osoby (najprościej - osoba oświadcza codziennie ogromnemu, (przekraczającemu w sytuacji stresowej: „Nie rusza mnie to”, w dłuższej perspektywie czasowej jego moż- jednocześnie podświadome wykonując zdra-

PRZESTRZEŃ 1/2008 39 dzające napięcie, nerwowe, niekontrolowane Mam takie wrażenie, że poziom duchowy ruchy rąk). można rozpatrywać jako ten, na którym po- jawia się szansa na doświadczanie spójności Poziom szósty - duchowość - wszystkich pozostałych poziomów naszego funkcjonowania, naszej spójności z otacza- Duchowość - poziom meta- jącym nas wszechświatem oraz wszystkimi fizyczny, poza jednostkową czującymi istotami. Doświadczając stanu, tożsamością, zawiera pyta- w którym wiem i czuję, że jestem na właści- nia fundamentalne o sens i wym miejscu, we właściwym czasie i robiąc cel życia, pytanie o to dla- właściwe rzeczy w powiązaniu ze wszech- czego tu jesteśmy, jaka jest światem, otrzymuję to, czego mi trzeba. nasza materialna / niema- terialna wizja wszechświa- Podsumowanie – myśli rożne, wątki do ta, życia / człowieka. rozwinięcia w przyszłości…

Na tym poziomie możemy badać nasze rela- Istotną kwestią jest nauczenie siebie oraz cje „w stosunku do tych spraw, które są więk- swego ewentualnego klienta rozróżnienia po- sze od nas, do spraw, które większość ludzi ziomów funkcjonowania. Dość powszechnie nazwałaby duchowymi”. Poziomu tego nie myli się bowiem poszczególne neurologiczne należy bynajmniej utożsamiać wyłącznie z poziomy funkcjonowania – co jest np. częste religią / wiarą / wyznaniem - chociaż w przy- w przypadku poziomu zachowań i poziomu padku konkretnej osoby takie powiązanie tożsamości. Ludzie definiują siebie poprzez może występować. to, co robią (lub zrobili), a nie poprzez to, kim są w istocie – a więc poprzez to, jakie O relaksacji rozpatrywanej z poziomu du- osobiste doświadczenie za nimi stoi, jakie chowości wartości reprezentują, jak postrzegają swoje powołanie. Kończąc studia (a więc pewną W tym punkcie należałoby zapewne rozważać aktywność, zespół różnorodnych zachowań zakres wpływu rozmaitych praktyk ducho- związanych z uczeniem się na konkretnym wych, jak chociażby medytacji, na redukcję kierunku) stwierdzam, że JESTEM inżynie- stresu. Oczywiście tego, że ktoś praktykuje rem, psychologiem, lekarzem, prawnikiem. medytację, nie można bezpośrednio utożsa- Tak naprawdę „JESTEM TYM KIMŚ” nie miać z duchowością. Nie wiemy, czy ktoś nie określa jeszcze mojej tożsamości - nawet traktuje medytacji po prostu jako np. pewnej wycinkowo - jako tożsamości zawodowej. Ja techniki poprawy koncentracji - w oderwa- zaledwie ukończyłem szkołę o określonym niu od wszelkich kontekstów filozoficznych, profilu. Jakie jednak mam doświadczenia czy zgoła duchowych. Zapewne można by jako inżynier? Jakie - choćby najskromniej- tu snuć rozważania o relaksującym wpływie sze - budowle skonstruowałem samodzielnie (wiem, to nie jest dobre określenie w tym w świecie realnym? Jakie mam doświadcze- kontekście) uzyskania głębokiego wglądu, nie jako psycholog? Czy wiem, jak funkcjo- doznania oświecenia, czy też głębokiego do- nuje moja własna psychika, czy chociażby świadczenia cudu, przeżycia wiary w kontek- przeprowadziłem własną terapię, mierząc się ście jakiegoś systemu religijnego. Czy więc osobiście z problemami znanymi z książek? np. Dalajlama nie sprawia na dobrą sprawę Kogo wyleczyłem, jakich porażek doznałem wrażenia osoby zrelaksowanej - tzn. zacho- w realnych warunkach leczenia ludzi? Koń- wującej głęboki spokój umysłu w zmiennych cząc szkołę, kurs, warsztaty, tak naprawdę i tragicznych okolicznościach losu? dopiero otwieram przed sobą pole możliwo- ści, po przejściu którego może pojawić się  R. Dilts..., tamże, s. 15;

40 PRZESTRZEŃ 1/2008 dojrzałe, uformowane JESTEM, takie JE- Warto pamiętać w tym miejscu o wszelkich STEM, które w perspektywie staje się bramą przykładach osób, które dokonały radykalnej duchowości. Mylenie poziomu zachowań, przebudowy swego życia pod wpływem głę- umiejętności i tożsamości obrazuje również bokich doznań duchowych. moim zdaniem mylenie wiedzy, kwalifika- cji, z mądrością i doświadczeniem, które są Nadmierna koncentracja na jednym pozio- moim zdaniem atrybutami tożsamości danej mie powoduje zaburzenie równowagi na- osoby. szego funkcjonowania, wyrażając się w bra- ku zakładanych efektów naszych działań. Trening relaksacyjny - tak jak każda inna Wyobraź sobie, że jako trener relaksacji in- forma pracy nad rozwojem osobistym - po- westujesz cały swój wysiłek w stworzenie winien także zakładać dążenie do uzyskania sali treningowej o idealnych dla prowadze- spójności poszczególnych poziomów funk- nia sesji i warsztatów parametrach. Możesz cjonowania. Pracując nad sobą, możemy za- przeżyć rozczarowanie, wywołane brakiem dawać sobie np. pytanie, czy w sytuacjach, skuteczności swojej pracy, wbrew idealnym w których doświadczam stanu silnego stresu, warunkom zewnętrznym jakie stworzyłaś, je- moje zachowania są spójne z wartościami i śli skonfrontujesz je np. z brakiem własnych tożsamością? Wyszukując i eliminując nie- umiejętności trenerskich, albo też z silnymi, spójności można skuteczniej działać na rzecz negatywnymi przekonaniami klienta. przynoszącej poczucie równowagi i spokoju integracji wszystkich poziomów funkcjono- wania danej osoby.

W modelu Dilts’a widzimy pewną hierarchię, lub może raczej porządek występowania po-  tamże; szczególnych poziomów funkcjonowania – poczynając od poziomu środowiska – a koń- cząc na poziomie duchowym. Ten porządek w świetle rozmaitych praktycznych obserwacji ma istotne znaczenie. Obserwuje się więc, że np. zmiana zachodząca na niższym poziomie nie zawsze wywołuje zmianę na wyższym poziomie. Jak już wspomniałem - możemy fizycznie uciec ze stresogennego środowiska - ale np. nasze negatywne przekonania na te- mat możliwości uzyskania spokoju mogą się z tego powodu wcale nie zmienić. Twierdzi się natomiast, że zmiana na poziomie wyż- szym zawsze wywołuje zmianę na poziomie niższym.

Tak więc, jeżeli chcesz zmienić swoje zacho- wania – pracuj nad możliwościami i przeko- naniami. Jeśli odczuwasz brak możliwości o takim dniu jak dzisiaj zmiany - pracuj nad swoimi przekonaniami. można powiedzieć:

 J. O’Connor, J. Seymour, NLP. Wprowadzenie również przeminie... tamże, s. 107 in. ;  tamże; Shiei

PRZESTRZEŃ 1/2008 41 Leszek Jackiewicz obciążenia! Gdy mamy silną tendencję do interpretowania zdarzeń w sposób zagrażają- Kinga Truś cy, wtedy nasze wyobrażenia o przeszłości i przyszłości przypominają film grozy. Ponie- waż ciało słucha umysłu, więc reaguje tak, jakby uczestniczyło w realnych, groźnych szkolenie wydarzeniach. Najczęściej okazuje się, że rzeczywistość nie jest tak straszna, jak nasze wyobrażenia o niej. Wobec tego fundamen- talną umiejętnością, którą powinniśmy opa- nować, aby zmniejszyć nasze obciążenie, jest antystresowe umiejętność rozróżniania tego co realne od tego, co jest naszym subiektywnym progra- mem.

1.2 Ekonomiczny wymiar stresu w miejscu dla pracowników pracy

na podstawie Stres jest też jednym z głównych i najbar- dziej powszechnych obciążeń związanych doświadczeń z miejscem pracy. Wyniki badań wykazują, że 40% osób badanych w ramach amerykań- skiego programu badawczego, dotyczącego i obserwacji wpływu stresu na funkcjonowanie pracow- ników Northwestern National Life, uznało praktycznych swoją pracę za ekstremalnie stresującą, a 29% pracowników (w tym środowisk na- uczycielskich, akademickich) ankietowanych przez Yale University, w ramach podobnego programu, odczuwa stres związany ze swoją 1. Założenia wstępne szkolenia pracą. Jednocześnie istnieją dane bezpośred- antystresowego dla pracowników nio świadczące o tym, że dla placówek bu- dżetowych, jak i firm opłacalne jest podejmo- 1.1 Dwuskładnikowe ujęcie stresu wanie programów walki ze stresem. Dobrym przykładem jest amerykańska firma, Medical Aby sprostać wymaganiom życiowym potrze- Corporation, gdzie po wprowadzeniu progra- ba dużych nakładów energii. Subiektywnie mu antystresowego o 14% spadła ilość ab- odczuwany stres jest wynikiem relacji pozio- sencji, a firma Kenecot Cooper zanotowała mu obciążenia do poziomu energii, jaką dys- spadek kosztów związanych z chorobami i ponujemy. Obciążenie ma dwie składowe: wypadkami pracowników aż o 75%. Zatem stres ostry (związany z obiektywną sytuacją) takie całościowe programy mogą przynieść oraz stres fizjologiczny (autostres), którego wymierne zyski firmie. W General Motors np. źródłem jest nasza nawykowa skłonność do każdy zainwestowany dolar w takie działanie nieadekwatnego interpretowania przeszłych i przyniósł 2 do 3 dolarów zysku, a w firmie przyszłych zdarzeń jako zagrażających. Trze- Kenecot Cooper aż 6 dolarów. Warto także ba przy tym pamiętać, że stres fizjologiczny dodać, że w 1999 roku Parlament Europejski może stanowić nawet 80% odczuwanego uchwalił rezolucję (nr A4-0050\99 z 25 lute- go 1999), w której rekomenduje się między

42 PRZESTRZEŃ 1/2008 innymi zarządzanie czynnikami ryzyka zwią- • Zapobieganie kumulowaniu się stresu w zanego ze stresem w miejscu pracy, które ciele poprzez świadome eliminowanie na- winno być uważane za normalną aktywność pięć z obszaru głowy i karku. w środowisku pracy. 1.5 Techniki i metody szkoleniowe 1.3 Obszary i cele szkolenia antystresowego Planując przeprowadzenie warsztatu, posta- nowiliśmy wykorzystać w jego trakcie nastę- Wychodząc z przedstawionych wyżej ogól- pując techniki i metody szkoleniowe: nych założeń, opracowaliśmy pod kierunkiem • trening uwagi, techniki koncentracji umy- Leszka Jackiewicza trening antystresowy, słu, pod marketingową nazwą Zarządzanie Ener- • trening oddychania w stresie, oddychania gią Stresu, który miał być produktem szkole- przeponowego, niowym oferowanym na zasadach komercyj- • trening uśmiechu, nych zainteresowanym firmom. Szkolenie to, • trening odreagowywania napięcia i zablo- z rożnymi modyfikacjami w obszarze treści, kowanej agresji, czasu trwania, nazwy, było wielokrotnie re- • pracę z programami mentalnymi, alizowane na zamówienie rozmaitych pod- • trening relaksacji i regeneracji, miotów od roku 2006. Proponowany przez • rozpoznawanie napięć w ciele, nas trening antystresowy obejmował swym • trening kontroli nad "wewnętrznym kryty- zakresem trzy główne obszary aktywności: kiem". 1/ rozpoznawanie potencjalnych przyczyn stresu, 2/modyfikację reakcji jednostki na pojawia- jące się sytuacje stresowe, zarówno obiek- tywne jak i subiektywne, 3/ przeciwdziałanie negatywnym skutkom stresu. Podstawowymi celami, jakie miały być zre- alizowane dzięki szkoleniu antystresowemu, były: • Poprawa jakości życia, • Posługiwanie się skuteczniejszymi stra- tegiami radzenia sobie ze stresem dnia co- dziennego, • Nauka adekwatnego interpretowania rze- czywistości, • Konstruktywne posługiwanie się emocja- mi, • Kreowanie własnych zachowań za pomocą wspierających przekonań oraz wyobrażeń, • Nauka relaksu i twórczego korzystania z wyobraźni, Wymienione wyżej techniki szkoleniowe • Zapobieganie chorobom związanym z zostały przez nas zaczerpnięte z metodologii przeciążeniem stresem, NLP (Programowanie Neurolingwistyczne), • Odnajdywanie równowagi życiowej, Bioenergetyki Aleksandra Lowena, Treningu • Rozwijanie umiejętności rozpoznawania Autogennego Schulza oraz innych wybranych napięć w ciele oraz ich redukcji, technik relaksacyjnych.

PRZESTRZEŃ 1/2008 43 2. Ramowy program szkolenia 2 sesja antystresowego dla pracowników • Twoja własna definicja stresu i autodiagno- za - praca z testem badającym indywidualny 2.1 Czas trwania szkolenia poziom stresu; • Prezentacja trenerska: „Stres, przyczyny, Czas szkolenia był ściśle określony przez mechanizmy powstawania, objawy, skutki”; klienta i wynosił, w zależności od jego ocze- • Grupowa gra antystresowa „Ole Nele kiwań: 8, 10 lub 14 godzin dydaktycznych. Niszikow” (grupowa gra z zastosowaniem Zajęcia odbywały się zawsze w miejscach elementów mnemotechniki dla nauczenia się neutralnych, czyli poza miejscem pracy, rozpoznawania poszczególnych uczestników przeważnie w ośrodkach wypoczynkowych, zajęć); zlokalizowanych w górskich miejscowoś- • Prezentacja trenerska: „Strategia radzenia ciach w pobliżu Wrocławia. Niestety, sale sobie ze stresem wg NLP (Neurolingwistycz- szkoleniowe jakie oferowano, w większo- nego Programowania). Systemy reprezenta- ści nie były przystosowane równocześnie do cji. Krótkie wprowadzenie teoretyczne”. wykładów z jednej strony - aktywnych gier i zabaw z drugiej. Rzadko dysponowały bazą 3 sesja do przeprowadzenia ćwiczeń relaksacyjnych • Grupowe ćwiczenie antystresowe „Znajdo- (np. wolna przestrzeń podłogi, maty, możli- wanie odpowiedniej strategii radzenia sobie wość zmiany oświetlenia na łagodniejsze). ze stresem”; • Ćwiczenie „Usuwanie napięcia” - ćwi- 2.2 Treści merytoryczne szkolenia czenie indywidualne; ćwiczenie „Usuwanie nieprzyjemnych doznań” - ćwiczenie indy- Ramowy harmonogram szkolenia obejmo- widualne (oba ćwiczenie opierają się na me- wał zestaw sesji tematycznych przedzielo- todzie NLP); nych niezbędnymi przerwami. Zachowano • Ćwiczenie „Jak radzić sobie z nieprzyjem- klasyczny układ szkolenia pracowniczego, nymi obrazami?” - ćwiczenie indywidualne rozpoczynając od omówienia kwestii po- (oparte na metodach NLP). rządkowych, organizacyjnych, przechodząc następnie do początkowej integracji, sesji za- 4 sesja sadniczych, kończąc zebraniem opinii i ocen • Prezentacja trenerska: „Rzeczywistość jest uczestników. taka jaką tworzysz - krótka teoria na temat przekonań, które decydują, czy jesteśmy wol- Dzień pierwszy ni lub uzależnieni od stresu”; • Ćwiczenie „Głos wewnętrznej krytyki - i jak 1 sesja go wyciszyć?” - ćwiczenie indywidualne; • Przywitanie uczestników szkolenia, usta- • Ćwiczenie „Krąg mocy” - ćwiczenie gru- lenia organizacyjno - porządkowe - wstępne powe; ćwiczenie integracyjne „Zostań dziennika- • „Wewnętrzne miejsce spokoju i mocy” - gru- rzem” (zbieranie informacji o współuczest- powe ćwiczenie relaksacyjne z wizualizacją. niku w parach), przedstawienie się trenera, rozmowa o oczekiwaniach uczestników; Dzień drugi • Ćwiczenie integracyjne - gra „Balony” (zestaw zabaw ruchowych w parach, pod- 5 sesja grupach i w całej grupie z użyciem balo- • Runda wstępna - wypowiedź każdego nów). uczestnika na temat: „Zdefiniuj swoje sa- mopoczucie w kategoriach koloru, dźwięku, ruchu”.

44 PRZESTRZEŃ 1/2008 6 sesja czyli polecenia służbowego. Zatem ich po- • Ćwiczenie „Skoncentrowane zadanie” ziom zainteresowania tematem jest niski. Po- - ruchowe ćwiczenie grupowe, zakładające dobnie jak i gotowość do uczestnictwa w pro- konieczność wspólnego zintegrowanego ponowanych ćwiczeniach, grach, zabawach, działania całej grupy; dyskusji, czy wykładzie, co w połączeniu ze • Prezentacja trenerska : „Trening uśmiechu wstępnymi fazami tworzenia się grupy (for- - krótka teoria na temat fizjologii śmiechu i mowanie, ścieranie) i krótkim czasem trwa- jego antystresowego oddziaływania”; nia szkolenia istotnie wpływa na dynamikę • Ćwiczenie „Uzdrawiający chichot” - ćwi- zajęć oraz realizację założonych celów. Tre- czenie grupowe; ner zazwyczaj musi poświęcić dwie – cztery • Relaksacja - trening autogenny Schulza. godziny szkolenia na radzenie sobie z opo- rem grupy oraz jej integrację. 7 sesja • Ćwiczenie grupowe „Duchowa energia” Kolejne istotne ograniczenie, to postrzega- - obserwacja wpływu nastawienia psychicz- nie przez klienta biznesowego, a jest nim nego na fizjologię ciała; kadra zarządzająca danej firmy (przede • Prezentacja trenerska : „Co to jest trans i wszystkim departamenty HR), szkolenia wizualizacja - krótkie wprowadzenie teore- antystresowego jako jednorazowego dzia- tyczne”; łania, które ma głównie zadziałać jako „do- • Trans relaksacyjny z wizualizacją „Dzi- palacz”, czyli natychmiast „rozluźnić” i zaba- siaj” - praca w grupie. wić pracowników bądź ich zdopingować, do- dać energii, by zwiększyli swoją wydajność i 8 sesja zadowolenie. Często szkolenie antystresowe • Ćwiczenie grupowe „Bardzo trudne zada- ma głównie charakter ekonomiczny, czyli po- nie” - ruchowe ćwiczenie grupowe, zakłada- maga firmie w zamknięciu budżetu. Z kolei jące konieczność wspólnego, zintegrowane- to ograniczenie wynika z niskiego poziomu go działania całej grupy; świadomości psychologicznej kadry zarzą- • Ćwiczenie grupowe „Prezenty” - wymia- dzającej, która na ogół sama nie dysponuje na pozytywnych komunikatów na temat wystarczającymi informacjami na temat me- poszczególnych osób uczestniczących w chanizmów stresu, źródeł, objawów i sposo- szkoleniu; bów radzenia sobie z nim, oraz nie dostrzega • Podsumowanie szkolenia, oceny i informa- związku między długofalowymi projektami cje zwrotne uczestników. treningów antystresowych (np. półrocznymi, rocznymi, a nie jednostkowymi działaniami), 3. Ocena przebiegu szkoleń antystresowych a wzrostem efektywności pracowników, co dla pracowników może przekładać się na ekonomię przedsię- biorstwa. Nie mając dostatecznej wiedzy w 3.1 Ograniczenia dostępności i efektywności tym zakresie, kadra zarządzająca często za- szkoleń antystresowych dla pracowników. mawia szkolenie, w którym chce łączyć dwie rozległe dziedziny wiedzy, np. radzenie sobie Doświadczenia zdobyte w trakcie prowadzo- ze stresem oraz zarządzanie czasem, w jed- nych szkoleń pozwoliły na zdefiniowanie nym tzw. „pakiecie szkoleniowym”. Można ograniczeń, wynikających ze specyfiki klien- zatem stwierdzić, że zamawiając szkolenie ta biznesowego, jego potrzeb i oczekiwań. związane z tematyką stresu decydenci nie Pierwszy, a właściwie podstawowy obszar mają precyzyjnej wiedzy co do sensu i celu tychże ograniczeń to motywacja uczestni- szkoleń tego rodzaju, a to wywiera bezpo- ków. Pracownicy firm stają się uczestnikami średni wpływ na postawę odbiorców szko- szkolenia, głównie pod wpływem przymusu, lenia, czyli podwładnych. Stąd wielokrotnie,

PRZESTRZEŃ 1/2008 45 w rozmowach kuluarowych w trakcie szkole- czeniem. Jest to związane z faktem, że gru- nia, trener słyszy stwierdzenia typu „tematy- pa szkoleniowa może składać się zarówno ka może i ciekawa, ale co to nam da?” z zespołu na co dzień współpracującego ze Idąc dalej tym tropem dochodzimy do na- sobą, lub stanowi luźną grupę ludzi z różnych stępnej przeszkody, jaką jest zajmowanie działów, którzy mają ze sobą sporadyczny się stresem bez identyfikacji stresora. kontakt, nierzadko podbarwiony osobistymi Co to oznacza w przypadku szkoleń pracow- animozjami, niechęcią, silną rywalizacją. niczych? Mianowicie to, że oficjalnie, zwłasz- Czasami znajduje się w niej także bezpośred- cza w sytuacji, kiedy w grupie szkoleniowej ni przełożony. znajdują się przełożeni i podwładni, nie po- Właśnie te czynniki nie pozwalają uczestni- dejmuje się rozmów na temat źródeł stresu w kom na wejście w ćwiczenia relaksacyjne, pracy, bo np. może być nim przełożony, który pracę z ciałem, emocjami. Ponieważ tego jest na sali, bądź jest nią określona atmosfera typu oddziaływania są dla nich synonimem w pracy, zaburzona komunikacja wewnątrz utraty kontroli, lęku przed ośmieszeniem, firmy, niejasna polityka personalna, itp. O wykorzystaniem ich ewentualnej „słabości” tym uczestnicy mówią trenerowi w trakcie przez grupę, jej poszczególnych członków przerw, najlepiej w cztery oczy tak, by prze- lub szefa. Obserwowanym przez nas zjawi- łożony lub inne niepowołane osoby tego nie skiem był efekt rozluźnienia i rozładowania słyszały. W takiej postaci szkolenie antystre- napięcia w ostatniej godzinie szkolenia, tuż sowe ma wówczas poprawiać „elementy” przed jego zakończeniem. Część osób syg- systemu bez jego całościowej modyfikacji, nalizowała, że poczuła odprężenie i udało im czyli leczy się objawy, a nie źródła choroby. się wejść, w przynajmniej częściowy, stan re- laksu, czyli po 12 godzinach szkolenia. Chcąc opisywać kolejne ograniczenia szkoleń Ostatnim, ale jednocześnie podstawowym antystresowych dla pracowników, musimy ograniczeniem szkoleń antystresowych dla zaznaczyć, że w szkoleniach biznesowych pracowników jest kwestia kontraktu. pojawiają się dwie grupy odbiorców: klient, inaczej firma prowadząca i finansująca poli- W pierwotnych zamierzeniach zaprojektowa- tykę szkoleniową oraz uczestnik szkolenia, nego przez nas szkolenia opieraliśmy się na czyli pracownik, podwładny. Wymienione mechanizmie stresu: stresor – interpretacja wyżej bariery dotyczyły klienta, czyli firmy stresora – reakcja fizjologiczna, gdzie pla- zamawiającej szkolenie. Natomiast po stro- nowaliśmy zająć się kwestią indywidualnej nie pracownika-uczestnika, ograniczenia do- interpretacji czynników stresogennych. Jed- tyczą następujących sfer. Przede wszystkim nakże w toku prowadzonych zajęć mocno za- bezpośredni odbiorcy szkolenia mają niski rysowała się niechęć, a wręcz opór ze strony poziom świadomości psychologicznej. W uczestników szkolenia, wobec działań doty- przeważającej większości nie są zaintereso- kających osobistego podłoża mechanizmów wani jej rozwojem, a więc także pracą z cia- interpretacji rzeczywistości. Szkolone osoby łem, emocjami, czy rozwojem duchowym. zdecydowanie nie godziły się na osobisty Przeciętny uczestnik szkolenia prezentuje kontekst, natomiast bardzo chętnie uczestni- silną postawę racjonalną, a nawet superra- czyły w neutralnych grach i zabawach, pro- cjonalną, co często skutkuje silnym oporem i wadzonych w parach, podgrupach, czy całej walką z treścią szkolenia prezentowaną przez grupie. Często swoje indywidualne sytuacje trenera, bądź pozorowaną obojętnością oraz problemowe roztrząsały indywidualnie z chęcią zakończenia „tej nieracjonalnej za- trenerem w przerwach lub po zakończeniu bawy”. Szkolone osoby przyjmują również pierwszego dnia szkolenia. pozycję obserwatora, która daje im poczucie bezpieczeństwa i kontroli nad sobą oraz oto-

46 PRZESTRZEŃ 1/2008 3.2 Pozytywne aspekty przeprowadzenia dobór grupy ułatwi integrację grupy, zdyna- szkoleń antystresowych dla pracowników mizuje proces przyswajania treści szkolenia, umożliwi osobom szkolonym pełny udział w Według naszej oceny, w trakcie dotychczas proponowanych ćwiczeniach, w atmosferze przeprowadzonych szkoleń ich uczestnicy akceptacji, zaufania i bezpieczeństwa. bez wątpienia zdobyli podstawową wiedzę b. Analizę źródeł stresu w miejscu pracy. na temat stresu – jego mechanizmów, źró- Analiza powinna opierać się na rzetelnym ba- deł, objawów, konsekwencji. Dostrzegli za- daniu potrzeb szkoleniowych w tym zakresie, leżność pomiędzy sposobem interpretacji zarówno w kontekście klienta, czyli firmy, jak rzeczywistości, a zdolnością do radzenia i bezpośrednich odbiorców - pracowników, sobie ze stresem. Mogli też doświadczyć, za podwładnych. Należy ją przeprowadzić na te- pomocą technik relaksacyjnych, wizualiza- renie firmy za pomocą wcześniej sporządzo- cji, ćwiczeń bioenergetycznych oraz innych, nych przez trenerów kwestionariuszy, ankiet wpływu jaki mogą wywierać na własny or- oraz rozmów bezpośrednich. Analiza źródeł ganizm. Odkryli nowe doświadczenia z po- stresu jest niezbędna do planowania założeń, ziomu ciała, emocji, psychiki. Doświadczyli metodyki oraz scenariusza szkolenia. Pozwa- również stanu relaksacji, stanu rozluźnie- la także na ustalenie częstotliwości szkoleń nia i swobody na czas szkolenia. Ze względu antystresowych w danej firmie (planowanie na jednorazowość działań w tym względzie, krótko i długoterminowe). nauka relaksu i wchodzenie w stan relaksu c. Szkolenie kadry zarządzającej w zakre- były ograniczone do miejsca i czasu, w któ- sie mechanizmów powstawania stresu, jego rym odbywało się szkolenie. specyfiki w środowisku pracy, konsekwencji Spotkanie antystresowe było dla jego uczest- w sposobie funkcjonowania pracowników ników także dobrym wstępem do dalszego oraz korzyści, jakie może osiągnąć firma rozwoju, a więc wpisywało się również w szkoląc metodycznie i długofalowo swoich działania psychoprofilaktyczne – budujące pracowników, w obszarze radzenia sobie ze samoświadomość poszczególnych osób. W stresem. kontekście biznesowym, w grupach, w któ- d. Metodykę szkoleń. Myśląc o metodyce rych uczestnikami byli także decydenci, po- bierzemy głównie pod uwagę cykliczność jawił się zalążek świadomości, że długofalo- – długofalowość szkoleń antystresowych. we działania antystresowe dla pracowników Chcąc nauczyć ludzi kompetencji w zakresie zwiększają ich motywację do działania, przy- radzenia sobie ze stresem, np. poprzez relaks, wiązują do firmy i pracują na jej zysk. wizualizację oraz inne metody, nie można poprzestawać na działaniach jednorazowych. 4. Wnioski płynące z dotychczasowych Wydaje się nam, że roczny system szkoleń doświadczeń z prowadzenia szkoleń anty- antystresowych, np. jedno 16-godzinne szko- stresowych dla pracowników lenie (dwa dni szkoleniowe) w miesiącu dla jednej grupy, może zarówno podnieść zna- Na bazie zebranego doświadczenia uważa- cząco poziom świadomości psychologicznej my, że szkolenia antystresowe dla pracowni- uczestników, jak i pozwoli nabyć umiejęt- ków winny być planowane i prowadzone w ności w zakresie radzenia sobie ze stresem, oparciu o następujące kryteria: a proces dbania o własny dobrostan uczynić a. Dobór grupy. Grupa szkoleniowa powin- nawykiem. Należy tutaj także zaznaczyć, że na składać się z ochotników, czyli osób o po- jedno bądź dwa spotkania szkoleniowe muszą zytywnej motywacji. Pragnących poszerzać, zostać poświęcone integracji grupy i zbudo- budować swoje kompetencje w zakresie pra- waniu zaufania pomiędzy trenerem a grupą. cy z ciałem, rozwojem psychicznym, emocjo- e. Precyzyjne ustalenie kontraktu. Wraca- nalnym, interpersonalnym i duchowym. Taki jąc raz jeszcze do mechanizmu stresu – stre-

PRZESTRZEŃ 1/2008 47 sor – interpretacja stresora – reakcja fizjolo- dbacku, gdzie zabawa jest połączona z nauką giczna – należy przy planowaniu szkoleń an- relaksu, wizualizacji, oddychania, może uroz- tystresowych dla pracowników ściśle sprecy- maicić i zdynamizować proces szkolenio- zować kontrakt pomiędzy grupą a trenerem, wy. Ponadto zakupienie maszyn przez firmę zawężając go do pracy ze skutkami stresu. W może skutkować kontynuacją umiejętności przypadku szkoleń pracowniczych kontrakt wyniesionych ze szkolenia na terenie firmy nie może dotyczyć terapii, czyli (odnosząc (np. poprzez stworzenie tzw. pokoju relaksu, się do mechanizmu stresu) interpretacji rze- gdzie pracownicy w ciągu dnia pracy mogli- czywistości. W warunkach szkoleniowych by za pomocą tychże urządzeń odprężyć się trener może jedynie wskazywać i uczyć me- i zrelaksować). Wspomniane wyżej maszyny tod niwelowania skutków stresu poprzez na- mogą być także użyteczne w długofalowych ukę relaksu. projektach antystresowych, gdzie za pomocą f. Wprowadzenie współczesnych metod obiektywnych narzędzi można zmierzyć po- niwelowania skutków stresu. Klasyczne ziom stresu każdego z uczestników przed i metody nauki relaksu, w warunkach szkoleń po zakończonym projekcie. Taka obiektywna pracowniczych, są często dla uczestników miara jest często najskuteczniejszym sojusz- nużące i wymagające (ich zdaniem) długich nikiem w budowaniu świadomości, że czło- godzin nauki oraz skupienia. Wydaje się, że wiek ma moc samosterowania swoim organi- wprowadzenie maszyn typu Blue Watcher, zmem, a firma, że to się jej opłaca! Wilde Divine, opartych na zjawisku bio-fee-

tą drogą nikt nie idzie tego jesiennego wieczoru

Basho

48 PRZESTRZEŃ 1/2008 dotyk shiatsu jako forma relaksu i zachowania zdrowia

Elżbieta Bienias

Shiatsu oznacza „wzajemny Ashley Montegnew w swojej książce „Do- tyk: znaczenie skóry dla człowieka” stwier- związek”, a więc coś więcej niż dza, że jest to podstawowa potrzeba ludzka, ugniatanie palcami. która musi być zaspokojona, żeby organizm Dzięki rękom możemy coś odebrać, mógł istnieć. ale i rozprzestrzeniać się pracując. Szczególną rozwiniętą formą dotyku jest ma- saż. Masaż uwalnia ciało od napięć, relaksu- Mając dużą masę ciała je, odpręża, otwiera. Wyrażamy troskliwość, potrzebujemy czegoś do oparcia sympatię i zainteresowanie partnerem oraz się. wzbudzamy jego zaufanie. Osoba poddająca się masażowi otwiera komunikację ciała, ot- Tę możliwość daje nam Ziemia. wiera się na swoje wnętrze, ale także na świat W shiatsu opieramy się na zewnętrzny. partnerze. Pomagamy sobie Szczególnym rodzajem masażu jest Shiatsu. rękami. Dotyk Shiatsu to przede wszystkim środek porozumiewania się. Wydaje się leniwym Oddychający Duch Niebios, dwóch działaniem - prawie nieruchomy, delikatny ludzi, a naprawdę jeden człowiek. ucisk dłoni lub kciuka w różnych częściach i punktach ciała. Jednak w głębi, na subtelnych Paul Lundberg poziomach, dzieje się bardzo dużo. Shiatsu polega na dzieleniu się z innymi, co pozwala Nie ulega wątpliwości, że każdy z nas ma natu- osiągnąć poprawę zdrowia, jakości i radości ralną umiejętność dotykania i reagowania na życia. Wprowadza do organizmu równowagę dotyk. Dotyk to najbardziej elementarna for- i harmonię na poziomie ciała, umysłu, duszy ma komunikacji międzyludzkiej. Dotyk dłoni i uczuć. szczególnie. Bez udziału naszej świadomości ręce codziennie przekazują nam komunika- Dotyk jako „zmysł rzeczywistości” ty. Wyciągamy rękę do drugiego człowieka, aby się przywitać, czułym gestem okazujemy Zmysł dotyku jest podstawowym, pierwot- sympatię. nym elementem definiującym odbieranie

PRZESTRZEŃ 1/2008 49 rzeczywistości. Dotykając palcami różnych nie nagromadzonych napięć. Udowodniono, przedmiotów, cofając się przed czymś gorą- iż dotyk posiada właściwości lecznicze, tak cym, jesteśmy bliscy takiego obrazu świata, więc został uznany jako ważny czynnik roz- jaki odsłania się poznaniu naszych przodków woju i zdrowia ludzi w każdym wieku. Naj- ewolucyjnych. Nawet najprostsze organizmy nowsze badania podkreślają, że terapia doty- żywe mają receptory, pozwalające odbierać kiem może być drogą do walki z chorobami, fakturę, wibracje i temperaturę najbliższego takimi jak: osteoartroza, depresja, fibromial- otoczenia. gia, reumatyzm, depresje, lęki, uśmierzanie W publikacjach nauko- bólu. wych bardzo często Różne mogą być podkreśla się rolę doty- rodzaje i natężenie ku w rozwoju dziecka, dotyku oraz jego od- jest to bowiem najle- biór w zależności od piej rozwinięty zmysł okoliczności, sytuacji u niemowląt. Za jego i relacji. Dotyk moc- pośrednictwem odbie- ny może być miły, rają one 80% bodźców podniecający, ale też z otoczenia. Dotyka- przykry, kojarzony jąc poznajemy świat i z agresją, przemocą, własne ciało oraz jego wzbudzający lęki, granice. To, co pozna- nieufność i niepoko- jemy dotykiem istnie- je. je, jest ciepłe, gorące, Odmienna u każdego twarde, miękkie, suche jest także wrażliwość. czy wilgotne. Dlatego bardzo ważną Dotykani łatwiej na- rolę podczas dotyku wiązujemy kontakty i łatwiej tworzymy stanowi jego akceptacja, uszanowanie poczu- związki oparte na równowadze i zdrowych cia intymności osoby dotykanej i jej zgoda. zasadach dawania i brania. Dzieci głaskane Oczywiste jest, iż dotyk to dużo więcej niż i tulone są bardziej radosne, ufne i pogodnie fizyczne doznanie. Można nim wyrazić bar- nastawione do świata. dzo wiele. Działając na naszą psychikę, zo- Czuły dotyk poprawia przebieg wielu pro- stawia w niej trwałe ślady, wzbudza emocje, cesów fizjologicznych i usprawnia działanie porusza. większości układów, między innymi odpor- Funkcje dotyku są zróżnicowane w zależno- nościowego, oddechowego i krążenia. Zmysł ści od środowiska, wychowania, kultury w dotyku związany jest z ruchem i aktywnością której wzrastamy. Z punktu widzenia rozwo- własną człowieka. Ma on wpływ na naukę ju społecznego jest on najbardziej pierwotną i koordynacji ruchów całego ciała oraz wyzna- spontaniczną formą okazywania uczuć. Nie- czenia bezpiecznej dla siebie odległości od mal u wszystkich ssaków wzmacnia więzi otaczających przedmiotów. Tak więc wyod- (iskanie, podawanie sobie jedzenia, pocałun- rębnienie własnego „ja” oraz wiedza o włas- ki), pociesza i uspokaja w sytuacji zagrożenia nym ciele dokonuje się za pomocą zmysłu (w czasie bombardowania pękają zakazy kul- dotyku. turowe i ludzie tulą się do siebie). Ekspresja Dotyk to także naturalna forma wyrażania dotykowa jest składnikiem stosunków inter- uczuć i może zastąpić słowa jako język przy- personalnych we wszystkich kulturach. Każ- jaźni, miłości i czułości, zarówno w dzieciń- da grupa społeczna, czy kulturowa, stosuje stwie, jak i życiu dorosłym. Przytulenie bywa pewne formy dotyku, aby wyrazić określone często najlepszym sposobem na rozładowa- uczucia.

50 PRZESTRZEŃ 1/2008 Naukowcy z Instytutu Badań nad Dotykiem Pochodzenie i podstawy filozoficzne (Touch Research Institute) podzielili świat na masażu Shiatsu dwie sfery „dotykowe”: - high touch culture countries (kraje kultury Masaż jest dziedzictwem całej ludzkości. Tę częstego dotyku) - między innymi Włochy, metodę stosowano w różnych kulturach od ty- Hiszpania, Francja oraz kraje Ameryki Ła- siącleci, aby utrzymać ciało i ducha w formie cińskiej; oraz zapobiegać chorobom. Początki wszyst- - low touch culture countries (kraje kultury kich masaży sięgają trzech największych rzadkiego dotyku) - miedzy innymi USA, kultur starożytnych: Chin, Egiptu oraz Indii. Wielka Brytania, Niemcy, kraje skandynaw- Wschodnie masaże wywodzą się z wielowie- skie oraz Nowa Zelandia. kowej tradycji i oparte są na drobiazgowej i niezwykle sumiennie gromadzonej wiedzy Zdaniem angielskiego psychologa Petera empirycznej, wywodzącej się ze starożytnych Colletta, kontakt fizyczny „przywraca po- metod i systemów medycznych. Zabarwione czucie miłości i bezpieczeństwa, jakich do- są mistyką i intuicyjnym podejściem. Wiążą znawaliśmy w wieku niemowlęcym”. Dzięki się ze stylem życia, zachowaniem zdrowia niemu czujemy się akceptowani, kołysani, zarówno psychicznego jak i fizycznego, w niczym niezagrożeni. powiązaniu z aspektem energetycznym, czy nawet duchowym. Zachodnie metody i tech- Można wyróżnić kilka funkcji dotyku nieza- niki masażu charakteryzują się racjonalnoś- leżnych od etapu rozwoju człowieka: cią i sprawdzalną skutecznością i kojarzone • funkcja bezpieczeństwa - chroni nas przed są przede wszystkim z masażem terapeutycz- lękiem, strachem, smutkiem, przerażeniem, nym. Dopiero w latach sześćdziesiątych XX • funkcja poznawcza – dotykanie przed- wieku w Europie zaczęto stosować masaż na miotów zwane w psychologii rozwojowej polepszenie samopoczucia i takie zabiegi za- poznawaniem polisensorycznym, częły być łączone z relaksem. Obecnie styl • funkcja komunikacyjna - poprzez dotyk życia, ciągły pośpiech i zmęczenie powodują, wyrażamy określone uczucia, często uzupeł- iż znane od tysiącleci wschodnie masaże cie- nia lub zastępuje słowo, szą się coraz większą popularnością. Wzrasta • funkcja relaksacyjna - dotykając i poddając ilość osób cierpiących na bezsenność, bóle się dotykowi czerpiemy dużo przyjemności, głowy czy inne dolegliwości spowodowane relaksujemy się. stresem lub napięciami dnia codziennego. Oprócz masażu terapeutycznego i lecznicze- Funkcję relaksacyjna potwierdzają liczne ba- go bardzo popularne robi się pojęcie masażu dania naukowe. Dotyk usprawnia wydziela- relaksacyjnego. W różnego rodzaju ośrod- nie w mózgu określonych substancji chemicz- kach terapeutycznych i odnowy oferuje się nych (hormonu wzrostu GH, wazopresyny, obecnie całą gamę orientalnych masaży re- endorfin). Procesy te pomagają kompenso- laksacyjnych, takich jak masaż ayurwedyjski, wać skutki stresu oraz intensywniej odczu- lomi lomi, mauri, czy właśnie shiatsu. wać dobre samopoczucie. Nie bez powodu Widzimy więc ostatnio renesans holistycznej człowiek na przestrzeni dziejów dopracował wiedzy o człowieku, w tym także powrót do się zbawiennych skutków szczególnego doty- technik wschodniej tradycyjnej sztuki uzdra- ku, zwanego umownie masażem. Masaż jest wiania, która nie leczy jedynie chorego na- jedną z najwyższych form sztuki „dobrego” rządu i nie traktuje człowieka jak przypadku dotyku, zarówno w działaniach o charakterze chorobowego. terapeutycznym, jak i relaksacyjnym. Pamiętając o chińskich korzeniach masażu Shiatsu należy wyraźnie zaznaczyć, iż w kul- turze Wschodu człowiek to nie tylko anato-

PRZESTRZEŃ 1/2008 51 miczny twór składający się z kości, mięśni i Zachodnia medycyna mówiąc o energii ma organów wewnętrznych. Człowiek postrze- na myśli możliwości organizmu, które może gany jest jako system energii, jest mikrokos- on osiągnąć przy pomocy fizycznych i -bio mosem, w którym odzwierciedla się makro- chemicznych procesów w nim zachodzą- kosmos, czyli wszechświat. I podobnie jak w cych. Energia jest dostarczana wraz z poży- makrokosmosie, wszystko w mikrokosmosie wieniem, które podczas przemiany materii jest powiązane ze wszystkim, a zmiana jed- jest przetwarzane na energię i substancje bu- nego elementu wpływa na całość. Choroba dulcowe. lub złe samopoczucie uważane są za objaw Wschodnia medycyna wykłada pojęcie ener- zakłócenia równowagi między różnymi ener- gii dużo szerzej. Trawienie i przemiana mate- giami w człowieku. Jedną z metod odzyska- rii odgrywają jako źródła energii ważną rolę, nia tej równowagi jest zastosowanie masażu ale decydujące w jej powstawaniu, rodzaju i Shiatsu. jakości są dwie siły, które wzajemnie na sie- bie oddziałują. Te siły to Yin i Yang. W terapii Człowiek w ujęciu tradycji i medycyny Shiatsu te dwie zasady nazywa się Kyo (Yin) Wschodu i Jitsu (Yang). Zrozumienie roli yin i yang odgrywa zasadniczą rolę w zrozumieniu pod- Utrzymanie ładu, a nie staw diagnostyki wschodniej, za pomocą te- porządkowanie nieładu rapii Shiatsu. to najwyższa zasada Tak więc yin i yang to dwie siły, które poru- mądrości. szają światem, dwa przejawy istnienia i dwie Leczenie choroby po uzupełniające się i kontrastujące ze sobą tym, jak się pojawiła, energie[6]. Yang reprezentuje aktywność i przypomina kopanie studni pierwiastek męski, yin pasywność związaną dopiero wtedy, kiedy chce z pierwiastkiem żeńskim. Jedna energia bez nam się pić [...} drugiej istnieć nie może. Dopóki obydwie harmonijnie współpracują w organizmie, do- przysłowie chińskie póty człowiek czuje się zdrowy. Zaburzenia tej harmonii prowadzą do choroby. Medycyna orientalna polega na wykorzy- Z orientalnej definicji człowieka, jako cząstki staniu wszelkich możliwych naturalnych wszechświata, wywodzi się także zasada jed- środków i sposobów, aby uaktywnić proces ności, wykorzystywana w podejściu terapeu- samoleczenia i powrót organizmu do właści- tycznym do człowieka. Choroby nie definiuje wego sobie stanu równowagi fizjologicznej, się na podstawie objawów, czyli skutków. czyli homeostazy. Głównym zadaniem ta- To sprawa drugorzędna. Najważniejsze są kiego podejścia jest praca nad pobudzeniem zakłócenia w przepływie energii i ich przy- wewnętrznej życiowej energii, zarówno fi- czyny, które są związane z szeroko pojętym zycznej jak i psychicznej, w celu zwalczenia trybem życia. Często oprócz odpowiedniej dysharmonii w organizmie [6]. Istotą działa- terapii konieczna jest również zmiana spo- nia każdego organizmu jest zrozumienie har- sobu odżywiania, a nawet sposobu patrzenia monii wewnętrznej i zewnętrznej. Tworzy ją na otaczającą rzeczywistość i swoje w niej energia wszechświata, przepływająca przez miejsce. Taki sposób widzenia człowieka środowisko, nasze ciało i łącząca wszystko ze wymaga szerszego niż w zachodniej kulturze sobą. We wschodniej sztuce leczenia energia podejścia terapeutycznego [2]. ta odgrywa jedną z podstawowych ról, gdyż Medycynę chińską, w odróżnieniu od za- jej zakłócony przebieg w organizmie wywo- chodniej, charakteryzuje bowiem pewien łuje choroby. Energie tę w Japonii nazywa się cykliczny sposób myślenia. Ludzie Zachodu Ki, a w Chinach Chi. przywykli postrzegać przyczyny i skutki jako

52 PRZESTRZEŃ 1/2008 proces liniowy, w którym zdarzenie A po- mian jest zbliżonych do akupresury i masażu przez B doprowadza do skutku C. Filozofia punktowego [1] [2]. Jednak dosłowne tłu- Wschodu postrzega zdarzenia jako powiąza- maczenie nie oddaje w pełni charakteru tej ne i wzbudzające się wzajemnie. Nigdy nie są metody. oderwane od środowiska, w którym się roz- Shiatsu to nie tylko ucisk palcami. To znacz- grywają. Ich tło jest tak istotne, jak one same. nie bardziej bogaty i złożony system oddzia- Żadnego bólu i żadnej dolegliwości nie moż- ływania, w którym terapeuta angażuje dłonie, na uśmierzyć bez podania przyczyn, a nawet łokcie, kolana, stopy oraz ciężar swego ciała nie można leczyć na podstawie doświadczeń do wywierania ucisku na określone miejsca zgromadzonych przy okazji podobnych dole- ciała klienta [2]. Techniki manualne w Shiat- gliwości u kogoś innego. Każde zaburzenie su to nie wszystko. Podczas terapii bardzo jest postrzegane bowiem jako zablokowany ważny jest kontakt z drugim człowiekiem nie przepływ energii. Blokada wynika z wzorca tylko na poziomie ciała, ale również umysłu. przepływów w konkretnym organizmie, oko- Wśród pionierów Shiatsu w Japonii, którzy liczności i stylu życia. W kulturze Wschodu otworzyli własne szkoły, na większa uwa- jedną z metod, której celem jest przywróce- gę zasługują nazwiska Tokojiro Namikoshi nie równowagi każdego organizmu jest ma- i Shizuto Masunaga, który stworzył Zen – saż Shiatsu. Shiatsu. Masunaga połączył swoje doświad- czenie w dziedzinie Shiatsu z zachodnią Historia i rozwój Shiatsu psychologią oraz medycyną chińską. Nazwał ten system Zen Shiatsu, naśladując proste i Technika masażu shiatsu rozwinęła się na bezpośrednie podejście do życia duchowe- początku dwudziestego wieku w Japonii z go, prezentowane przez japońskich mnichów tradycyjnych metod leczniczych Anma (w buddyjskich. Jednymi z założeń praktyki Zen języku chińskim anmo albo tuina) i Do-in. są: odpowiednia, wygodna postawa, oddech Anma przypomina znany nam masaż zachod- i stan umysłu. Określa się go „umysłem nie- ni, stosując rozcieranie, uderzanie, ściskanie, myślenia”. Bardzo ważne jest również zacho- opukiwanie, pociąganie i popychanie, jako wanie przytomności, uważności i obecności. metody wpływania na mięśnie i układ krą- Wszystko to prowadzi do odkrycia własnej, żenia. Do-in jest blisko spokrewniony z in- podstawowej natury. Zasady i podejście do dyjska jogą. Te dwie techniki są najstarszymi praktykowania zen można zastosować w formami sposobu leczenia w kulturze Orien- wielu ludzkich działaniach. Zasady te mają tu [2] [1]. również swoje przełożenie w terapii masa- Shiatsu zdobyło popularność w Japonii dzięki żem Zen-Shiatsu [a]. działalności Tamai Tempaka, który zaadopto- wał nowoczesną wiedzę z zakresu anatomii Charakterystyczne cechy terapii Shiatsu i fizjologii w świecie zachodnim do starych, tradycyjnych metod leczenia. Obecnie na li- Z punktu widzenia medycyny chińskiej ście terapii w Japonii Shiatsu opisana jest Shiatsu ma na celu przywrócenie równowagi jako: „metoda leczenia, w której za pomocą przepływu energii we wszystkich obszarach kciuków i dłoni, bez użycia innych instru- ciała i narządach. mentów, zostaje wywarty nacisk na określo- Terapie Shiatsu, a w szczególności Zen ne miejsca ciała w celu usunięcia zaburzeń Shiatsu, to forma pracy z ciałem polegająca organizmu, utrzymania lub poprawy zdrowia na naciskaniu kciukami, palcami, dłońmi, i zmniejszenia rozmaitych dolegliwości.” łokciami, stopami, kolana części ciała osoby Shiatsu w dosłownym tłumaczeniu oznacza masowanej. Naciskane są wszystkie części ucisk palcem („Shi”- palce, „atsu” – ucisk). ciała w określonej kolejności i wzdłuż usta- W europejskim rozumieniu wiele jego od- lonych linii. Osoba masująca może poruszać

PRZESTRZEŃ 1/2008 53 się wokół pacjenta, może podnosić jego koń- szyi, kłopoty z trawieniem, zmęczenie. Ja- czyny, głowę (natomiast osoba poddająca się pończycy wskazują na jego zbawienne dzia- zabiegowi proszona jest o pozostanie w bez- łanie w walce z nowotworami, cukrzycą czy ruchu), może skręcać, odwracać pacjenta tak, schorzeniami układu krążenia. aby łatwiej dotrzeć do podstawowych punk- Jako ogólny masaż ciała zabieg Shiastu jest tów i części ciała. Terapia nie skupia się na sposobem radzenia sobie napięciami. Bardzo jednej, określonej części ciała nawet, jeśli to dobrze sprawdza się w likwidowaniu dolegli- jej dotyczy problem. W terapię włączony jest wości związanych ze współczesnym trybem cały organizm. życia, spowodowanych stresem. Bardzo ważne jest, by osoba przeprowadza- Zabiegi Shiatsu można sprowadzić do trzech jąca masaż pozostawała w stanie medytacyj- podstawowych wymiarów: nym, skupiając się na reakcjach osoby przyj- 1. terapeutycznego - wzmocnienie i naprawa mującej. Powoduje to stan podwyższonej kondycji organizmu, uważności i koncentracji na osobie masowa- 2. diagnostycznego - dążenie do jedności nej. Dzięki temu możliwe jest skupienie się ciała i umysłu, na odbieraniu reakcji ciała podczas zabiegu. 3. relaksacyjnego - doświadczanie siebie tu i teraz. Z zachodniego punktu widzenia Shiatsu dzia- ła bezpośrednio na uspokojenie wegetatyw- Przeprowadzenie sesji Shiatsu w wymiarze nego, autonomicznego układu nerwowego. relaksacyjnym może przeprowadzić każda Biorąc pod uwagę możliwe efekty działania osoba. Podstawowe znaczenie w podejściu na organizm masaż Shiatsu powoduje: do sesji Shiatsu oprócz fizycznego kontaktu - podniesienie odporności na stres, usunięcie i techniki, ma relacja pomiędzy dwiema oso- zmęczenia; bami – wykonującym zabieg i poddającym - wprowadza równowagę i harmonię do or- się zabiegowi. Podczas sesji relaksacyjnej ganizmu; Shiatsu relacja powinna mieć charakter part- - oczyszcza organizm z toksyn i złogów; nerski, który służy nawiązaniu więzi pomię- - pomaga w zachowaniu tonusu mięśniowe- dzy osobami, dając poczucie bezpieczeństwa go; poprzez zaufanie. - rozluźnia mięśnie, daje poczucie lekkości i Stałym elementem każdej sesji Shiatsu po- witalności; winno być: - reguluje i usprawnia pracę organów we- - wsłuchanie się w partnera, wnętrznych; - zapewnienie poczucia wsparcia, - aktywizuje energię w organizmie i popra- - koncentracja i uważność umysłu, wia jej cyrkulację; - poczucia przepływu i ciągłości, - uwalniania nagromadzoną w niektórych - powolne, leniwe ruchy podczas pracy wko- partiach ciała zbyt dużą ilość energii; poma- ło partnera, gając w likwidowaniu bólu; - podążanie za energia bez przerywania kon- - zapewnia prawidłowe funkcjonowanie i taktu, sprawność całego organizmu; - odpowiednie kierowanie oddechu i wczu- - przywraca witalność; cie się w oddech partnera. - chroni przed chorobami, wzmacniając sy- Wszystkie te elementy sprzyjają połączeniu stem immunologiczny. ruchu ciała z umysłem. Jeśli to ciało i umysł będą współdziałały, partner nie odczuje tech- Masaż Shiatsu jest metodą, którą można niki, odczuje Shiatsu. stosować jako wsparcie przy leczeniu wielu dolegliwości. Przynosi ulgę w takich prob- Najważniejszym elementem w terapii Shiat- lemach, jak na przykład bóle pleców, karku, su jest dotyk (setsu-shin). W medycynie chiń-

54 PRZESTRZEŃ 1/2008 skiej azjatycki terapeuta rozpoznaje ener- W czasie sesji podczas wykonywanie uci- getyczny stan pacjenta dotykając punktów sków wsłuchujemy się w partnera i jego od- diagnostycznych na ciele. Od tej informacji dech. To także jedna z podstawowych zasad zależy dalsza kuracja. Shaitsu. Oprócz dotyku specjalista zwróci więc uwa- Reasumując, masaż Shiatsu jest łatwym i pro- gę na oddech, sposób mówienia klienta, tryb stym sposóbem na polepszenie stanu swojego życia, a nawet rodzaj pracy, czy sposób odży- zdrowia psychicznego i fizycznego. Shiatsu wiania się [1] [2][5]. ma nam uświadomić dobroczynne działanie Zabieg Shiatsu odbywa się na podłodze. naszych dłoni i dotyku. Wszystko, czego Podłoże powinno być spoiste, wygodne. Do potrzeba do tej podróży odkrywającej nasz zabiegów nadaje się mata lub duży materac. umysł i mowę ciała to: czas, spokój, chęci, Ułożenie partnera powinno być takie, by zaangażowanie, koncentracja. Masaż Shiatsu wykonujący zabieg miał swobodny dostęp łączy wszystkie układy, organy i części ciała. z każdej strony i mógł wykorzystać ciężar Dotyk oddziałuje na skórę, wiązki nerwów, swego ciała do nacisku dłoni oraz podłogę, naczynia, tkanki, mięśnie, poruszając cały jako przeciwwagę. Jedną z najistotniejszych i organizm fizycznie i energetycznie. Dotyk i przyczyniających się do sukcesu terapii zasad oddech łączą jednego człowieka z drugim. jest zachowanie odpowiedniej pozycji osoby Łączy się wnętrze ze światem zewnętrznym. wykonującej Shiatsu.. Wykonujący zabieg I wtedy mamy szansę poczuć akceptację, Shiatsu podpiera się na kolanach lub stopach, wspólnotę, jedność ze światem, doświadczyć klęcząc przy partnerze. Postawa ta powinna właściwie pojętej rzeczywistości, poczucia być zawsze szeroka, ułożenie bliskie part- bezpieczeństwa i przekonania, że wszystko nera, ciało powinno być wyprostowane, a jest w porządku i na właściwym miejscu. prowadzący zabieg musi czuć się wygodnie. Istnieje kilka bardzo ważnych zasad wyko- Literatura: nywania zabiegu, aby utrzymać odpowiednia pozycję. Najważniejszą zasadą Shiatsu jest [1] Shizuto Masunaga, Wataru Ohashi, Zen relaks. Trzeba pracować bez wysiłku, wsłu- Shiatsu, Japan Publications, Inc. 1977 chując się w energię swoją i partnera. Zabieg [2] Gerhard Leibold, Masaż Shiatsu. Harmoni- wykonuje się poprzez ubranie zapewniające zowanie energii w organizmie,. Morex, Warszawa swobodę ruchów. Terapia Shiatsu zwana jest 1995 terapią poprzez dotyk i wykorzystuje trzy [3] Toru Namikoshi, Shiatsu: leczenie uciskie. główne formy pracy z ciałem: Ethos, Warszawa 1997 [4] Paul Lundberg, Shiatsu, Sprawność i zdrowie - ucisk, dzięki sztuce dotyku. Delta - podnoszenie, [5] Lesław Kulmatycki, Wprowadzenie do zen- - rozciąganie i obracanie. shiatzu, materiały wewnętrzne PSTR, 2007 Wywieranie nacisku podczas zabiegu shiatsu [6] Inge Doungas, Refleksologia, Rebis, Poznań można wykonywać wykorzystując niemalże 2006 każdą część własnego ciała: [7] Hildegard Tischer, Masaż relaksacyjny, KDC, - dłonie, palce, kciuki; Warszawa 2005 - łokcie, kolana, stopy; [8] Mike George, Sztuka relaksu. Muza, Warszawa - całego ciało lub jego większe części (np. 2001 przedramię). [9] Nathan B. Strauss, Shiatsu.Praktyczny prze- wodnik.LIBER S.C., Warszawa 2003 Takie podejście pozwala współdziałać, dawać [10] Fromm Erich, O sztuce istnienia, PWN, War- i brać. Masunaga określa to jako „ugniatanie szawa 2006 przenikające”. Mistrzowie Shiatsu mówią: [11] Alan Watts, Tao strumienia, Zysk i s-ka, Po- „dwie ręce czują się jak jedna” – biorca czuje znań 1996 pewność i całość. To jest właściwe Shiatsu.

PRZESTRZEŃ 1/2008 55 Strony internetowe: [e] http://wiadomosci.onet.pl/ [a] http://przestrzen.net.pl/arts/show. ZEN 1331958,242,1,1,tajemnica_dotyku,kioskart.html SHIATSU Dziedzictwo Shizuto Masunagi, [f] http://kobieta.interia.pl/wiadomosc-dnia/ dostępna 20.04.2008 news/dotykaj-mnie,843918; [b] http://masaze.pl/ , Masaż wczoraj i dziś. Piotr Rola dotyku: Ashley Montegnew w swojej Szczotka, dostępna 30.03.2008 książce Dotyk: znaczenie skóry dla człowieka [c] http://www.samadi.republika.pl/systemy, stwierdza, że jest to podstawowa potrzeba dostępna 05.05.2008 ludzka, która musi być [d] http://kobieta.gazeta.pl/ zaspokojona, żeby organizm mógł istnieć. kobieta/1,79849,4067176.html; O roli dotykania [g] http://www.krystynanosal.za.pl/art12.htm, dostępna 05.05.2008

byt i niebyt ruch w całkowitym bezruchu zatrzymanie czasu zbyt gęste wszystkie słowa głębokie zasłuchanie

CISZA

bezgraniczne czucie otwarte zmysły spokój i ciepło nieskończona przestrzeń idealne wypełnienie kulista miękkość i lekkość materii

wszystko jest wszystkim nie ma nic jestem jesteśmy wszystko jest jednym

56 PRZESTRZEŃ 1/2008 Coraz powszechniej powstające problemy, spowodowane narastającym tempem pracy problemy i życia oraz problemy dnia codziennego wywołujące stresy, mają charakter czynników psychogennych, które obciążają nasz układ nerwowy, a w ślad za tym znajdują swoje odnowy odbicie w układzie ruchu, w szczególności w układzie mięśniowym [1]. W mojej praktyce, w gabinecie odnowy psychosomatycznej, spotykam pacjentów psycho- z problemami bólowymi mięśni i stawów, oraz bólów kręgosłupa i głowy, jak również z depresjami. somatycznej W trakcie przeprowadzanych wywiadów moją uwagę zwraca fakt, że najczęstszymi przyczynami tych dolegliwości są trauma- Piotr Romanek tyczne wydarzenia w przeszłości, stałe i wy- muszone pozycje pracy (jak np. praca przy komputerze, jako najpowszechniej występu- jąca obecnie przyczyna dolegliwości bólo- ków, są źródłami bodźców istotnie wpływa- wych układu ruchu), jak również różnego ro- jących na kondycję psychofizyczną jednost- dzaju stresy, których najczęstszymi źródłami ki oraz poziom jakości życia [1]. są: środowisko naturalne, czynniki społeczne Rodzi się pytanie, kiedy stresor powoduje stresu, czynniki fizjologiczne, czynniki - we zaburzenie fizyczne w układzie ruchu i czy wnętrzne. nasz organizm jeszcze kompensuje negatyw- 1. Czynniki środowiska naturalnego stawiają ne bodźcowanie stresowe. Bardzo dużo mówi nas wobec wyzwań i wymagań. Każdy musi się o negatywnym działaniu stresu na nas, ale się dostosowywać do ciągle zmieniających zbyt mało o tym, jak rozpoznać zaburzenia się warunków pogodowych, hałasu, ruchu, w naszym układzie ruchu, czy już nadeszła zanieczyszczeń, itp. odpowiednia chwila, by rozpocząć działania 2. Czynniki społeczne stresu, takie jak termi- terapeutyczne i leczące ? ny, problemy finansowe, rozmowy kwalifika- Jest to wyzwanie dla masażystów, terapeu- cyjne, prezentacje, egzaminy, wymagania w tów manualnych i dla nas, specjalistów tech- pracy, nieporozumienia, stawiane wymaga- nik relaksacji. nia odnośnie naszego czasu i dyspozycyjno- Celem niniejszego artykułu jest chęć podzie- ści, itd. lenia się moją skromną wiedzą, jaką czerpię z 3. Czynniki fizjologiczne to problemy z doj- praktyki terapeutycznej w gabinecie odnowy rzewaniem, menopauzą, chorobami, proce- psychosomatycznej. sem starzenia się, różnymi dolegliwościami, niewłaściwym odżywianiem, brakiem snu, MECHANIZMY FIZYCZNE itd. PSYCHOGENNOŚCI 4. Czynniki wewnętrzne to nasze myśli po- wodowane czynnikami zewnętrznymi, wy- Poprzez słowo psychogenny rozumiemy (wg muszającymi reakcję adaptacyjną, będące Rakowskiego) zamianę, bądź przedłużenie źródłem stresów. bodźca emocjonalnego na reakcję fizycz- Te cztery, wymienione wyżej grupy czynni- ną [2]. Bodźce ze sfery psychiczno-ducho-

PRZESTRZEŃ 1/2008 57 wej mogą mieć swoje źródło „obiektywne”, kompensacyjnemu. Procesy lecznicze toczą w postaci urazów i przeciążeń psychicz- się i wykorzystują te same drogi, co proce- nych ze środowiska zewnętrznego. Ale takie sy chorobowe. Odwrotny jest tylko kierunek same przeżycia mogą także pojawiać się z ich przebiegu. W wyniku reakcji na ten sam przyczyn wyłącznie myślowych, własnych, bodziec u jednego chorego pojawi się zespół wewnętrznych. Nie ma różnicy w mechani- bolesnego barku, u innego ból głowy, u jesz- zmach fizycznych, toteż nie ma różnicy w cze innego depresyjność, lękowość, itd.[2] cierpieniu. Moim zadaniem jest odkrywanie tych mechanizmów i leczenie ich jak zwy- Procesy i reakcje chorobowe pojawiają się kłych przeciążeń statycznych narządu ruchu. w obszarach o zmniejszonej odporności na Wyrazem tych przeciążeń jest zmiana stanu przeciążenie, lub w obszarach i sferach naj- tkanek, przez Rakowskiego nazywana czyn- silniej przeciążonych negatywnym stresem. nościową (CZST - Czynnościowa Zmiana Osobowość ludzką porównać możemy do Stanu Tkanek). W przypadku przeciążeń psy- dzwonu, który na uderzenie reaguje wibra- chogennych pojawia się w rejonach łatwego cjami całości struktury. Różnica pomiędzy dla siebie dostępu, co związane jest najczęś- dzwonem a osobowością polega na tym, że ciej z przejmowanymi wzorcami reagowania nasza struktura nie jest tak jednorodna, jak na stres. Czynnościowa zmiana stanu tkanek struktura dzwonu. W związku z tym każda z nie jest zmianą strukturalną, ani też orga- naszych tkanek reaguje własną częstotliwoś- niczną. Pojawia się niezależnie od nich, jako cią, własną amplitudą, po swojemu. Poza tym reakcja organizmu na negatywne stymulowa- każda ze sfer osobowości reaguje w sposób nie. Trudności w terapii biorą się stąd, iż nie dla siebie swoisty i charakterystyczny. Moż- przyjmuje się innego czynnika patologicz- na powiedzieć, że jest sumą tych reakcji. W nego oprócz zmian strukturalnych lub orga- każdej ze sfer osobowości może się znaleźć nicznych. W związku z tym pojawia się duży miejsce szczególnie wrażliwe. W mojej prak- obszar, który określa się mianem „przyczyny tyce obserwuję takie zjawiska, mające specy- nieznane” - idiopatyczne [3]. ficzny charakter przyjmowania negatywnych bodźców w - jakby „ulubionych”- stałych REAKCJE NA BODŹCE miejscach naszego ciała. Najczęściej są to pojedyncze mięśnie lub grupy mięśni, zloka- Człowiek na wszystkie bodźce reaguje całym lizowane przeważnie w obrębie szyi, obręczy sobą. Część reakcji jesteśmy w stanie zaob- barkowej lub miednicy. W trakcie prowadzo- serwować, zbadać, przeżyć, inne reakcje są nej terapii zauważam, jak potrafią się napinać częściowo lub całkowicie niedostępne naszej pojedyncze mięśnie na skutek negatywnych percepcji. Nie oznacza to wcale, że osobo- myśli. W pracy terapeutycznej należy więc wość nie zareagowała. Nasza reakcja jest odnajdywać struktury anatomiczne obdarzo- niezależna od rodzaju bodźca. Może nim być ne tymi cechami, bowiem przy ich pomocy bodziec fizyczny, chemiczny, czy psychicz- możemy łatwo i bardzo efektywnie induko- ny. Jeżeli bodźce mają charakter szkodliwy wać bodźce lecznicze. Takich możliwości dla organizmu i przeciążają go, pojawiają się dostępu do aferencji nie znajdziemy w struk- zdolności przeciwdziałania takim zjawiskom turach leżących poza procesem dekompensa- (kompensacji). Gdy energia i zdolności kom- cyjnym. pensacyjne kończą się, zaczyna się choroba. Może ona demonstrować się bardzo różnie. NARZĄD RUCHU JEST NADAWCĄ Znajduje ujście tam, gdzie wytworzyły się ORAZ ODBIORCĄ BODŹCÓW miejsca i obszary o zmniejszonej odporności na przeciążenie. Zadaniem procesu lecznicze- Narząd ruchu, przez swoją funkcję integrują- go jest przeciwstawienie się procesowi de- ca, posiada szczególne zdolności odbierania

58 PRZESTRZEŃ 1/2008 oraz nadawania bodźców. Dotyczy to w jed- nakowym stopniu procesu chorobowego, jak AKTYWNOŚĆ BIOLOGICZNA TKA- i procesu leczniczego. W narządzie ruchu, NEK W PATOLOGII CZYNNOŚCIO- jak w lustrze, „przeglądają” się wszystkie WEJ choroby ciała i duszy. To oznacza, że choro- ba może się eksponować przez narząd ruchu Miejsca występowania CZST powodują ak- sztywnością, ograniczeniem ruchomości, bó- tywność biologiczną tkanek. W pierwszej lem, jak i oporem lub reakcją wegetatywną: kolejności są miejscem występowania dole- np. bólem przedniej ściany klatki piersiowej gliwości (objawów), które pacjent przeżywa i innymi – w zawale mięśnia sercowego, itp. jako chorobę. W drugiej kolejności (proces W chorobie zwyrodnieniowej kręgosłupa zdrowienia) przyjmują zdolność reagowania, mogą pojawić się reakcje wegetatywne, mię- czyli stają się początkiem drogi wstępującej, dzy innymi: zawroty, zasłabnięcia, omdlenia, (furtką) do aferencji, a przez to dają możli- itd. Przez odpowiednie badanie, w tym ma- wość skutecznego zaindukowania bodźców nualne, możemy odkryć skutki przeciążeń leczniczych. Tkanki nieaktywne biologicznie statycznych i dynamicznych; skutki przeby- w patologii czynnościowej, takich zdolno- tych bądź przeżywanych chorób o podłożu ści nie mają. To znaczy, że poddawanie ich organicznym. jakimkolwiek bodźcom leczniczym będzie obojętne dla organizmu [3]. W procesach leczniczych z powodzeniem można wykorzystywać to samo zjawisko, FIZYCZNE OZNAKI które dotyczy zasygnalizowanych powyżej PSYCHOGENNOŚCI procesów chorobowych. Za pośrednictwem sfery parietalnej (cielesnej zewnętrznej) je- Tkanki, które cechuje dobry dostęp do afe- steśmy w stanie inicjować lub wzmacniać rencji, są dostępne palpacji w badaniu bezpo- procesy zdrowienia, ważne dla całej osobo- średnim lub badaniu pośrednim. Badając je wości chorego człowieka. Reakcje na zada- wzrokowo, wykorzystując wywiad do usta- wane bodźce w narządzie ruchu mogą się lenia charakterystyki objawów, ale przede eksponować we wszystkich sferach osobo- wszystkim badając palpacyjnie i obserwując wości [3]. reakcje, posiadamy dość duże możliwości

Piotr w czasie zabiegu

PRZESTRZEŃ 1/2008 59 wyodrębnienia tkanek aktywnych biologicz- CZST są także objawy wegetatywne, jak np. nie. Posiadają one bowiem cechy swoiste dla zasłabnięcia, omdlenia, migreny, mdłości, tego stanu. Oto one: odruchy wymiotne oraz najtrudniej rozpo- Nadmierna wrażliwość na nacisk; znawane zablokowanie przepływów płynów Nadmierne miejscowe napięcie tkanek; ustrojowych, powodujących zatkanie dróg Podwyższona temperatura; limfatycznych i wytwarzające się w tych Uczucie chłodu; miejscach bolesne ogniska zapalne. Bardzo Obrzęki, wysięki. często rozpoznawane przez lekarzy i inne osoby jako rwa kulszowa. W reakcjach na FAZY ROZWOJU BIOLOGICZNEJ CZST mogą także pojawiać się zaburzenia AKTYWNOŚCI - CZYNNOŚCIOWEJ czynności narządów wewnętrznych, w tym ZMIANY STANU TKANEK (CZST) W narządów miednicy małej i rejonu twarzo- NARZĄDZIE RUCHU czaszki.

Aktywność biologiczna zmieniających swój Zdrowe tkanki okołostawowe, poddane presji stan tkanek nie tylko wyraża się przedstawio- przeciążeń statycznych, zmieniają swój stan, nymi wyżej charakterystykami. Powyższe gdy wyczerpią się zasoby adaptacyjne osobo- cechy w badaniu palpacyjnym, oglądowym, wości. Przyjmują wówczas cechy patologicz-

ułatwiają nam jedynie zidentyfikowanie da- nej aktywności biologicznej w trzech fazach: nej aktywnej biologicznie tkanki. O wiele 1. Faza ukrytych zaburzeń czynności istotniejszą właściwością tkanki lub zespołu narządu ruchu tkanek jest to, że każda z nich może wywo- Ukryte zaburzenia czynności ruchowych łać swoisty dla siebie obraz dolegliwości. narządu ruchu to taka faza choroby Inaczej mówiąc: obraz reakcji osobowości czynnościowej, w której nie doszło jeszcze do ludzkiej w CZST. Jest to podstawowa wiedza zmiany stanu tkanek. Zaburzenia te możemy w zrozumieniu patogenezy czynnościowej dość dobrze zobaczyć i zbadać poprzez oraz podstawowa wiedza dla zastosowania ocenę biomechaniki ruchu, bądź czynności skutecznej profilaktyki choroby i jej leczenia statycznych, w poszczególnych stawach. [2]. Dotyczy to przede wszystkim segmentów Każda tkanka, aktywna w patologii czynnoś- ruchowych kręgosłupa. ciowej narządu ruchu, wytwarza swój własny 2. Faza stanów subklinicznych obraz dolegliwości. Najczęściej występują- Fazę stanów subklinicznych praktycznie cym objawem jest ból, ponadto reakcjami na można odnaleźć u większości zdrowych lu-

60 PRZESTRZEŃ 1/2008 dzi. Nie odczuwamy jeszcze żadnych do- burzeń. W każdym przypadku celowe jest legliwości, ale pojawiają się już wyraźne leczenie stanów subklinicznych, albowiem w oznaki zaburzeń narządu ruchu, których większości przypadków organizm nie radzi obecność możemy stwierdzić prostym ba- sobie w nieskończoność z kompensowaniem daniem. Jeszcze dolegliwości nie występują, stymulowania negatywnego. Powszechnym ponieważ organizm posiada nadal zdolności zjawiskiem w moim gabinecie (w trakcie adaptacyjne. Kosztuje to go jednak pew- badania palpacyjnego), gdy występuje boles- ną ilość energii i zasobów, by w tej sytuacji ność miejsca uciskanego, w którym zachodzi utrzymać zdrowie. Pojęcie zdrowia jest tutaj podejrzenie, że dana okolica uległa CZST, zresztą pojęciem bardzo względnym, ponie- jest fakt, iż pacjenci nie dają wiary, że to waż zwiastuny objawów trudno zakwalifi- nie ucisk palcem, ale chorobowo zmieniona kować do stanów zdrowia lub choroby. Za tkanka jest powodem występowania bólu. W przykład mogą posłużyć takie objawy, jak: tych sytuacjach zmuszony jestem tłumaczyć niewielkie chwilowe pobolewania, uczucie pacjentom powód i konieczność zastosowa- zmęczenia, niedostatku energii, słabe moż- nia bodźca leczniczego w tym miejscu. Naj- liwości skupiania energii, senność, brak za- częściej spotykam się z zarzutem, że ból jest interesowań, ogólnie nie najlepsze samopo- spowodowany moim działaniem - gdyby nie czucie na granicy depresyjności, skłonność mój ucisk palcem, to by nie bolało.

do infekcji, niski popęd płciowy, niewielkie 3. Faza stanów klinicznych zapotrzebowanie na ruch, drażliwość, itp. Jeśli stymulowanie negatywne nie ustaje, Stany takie mogą pojawiać się sporadycznie, suma bodźców chorobowych unicestwia w okresowo lub trwać nieprzerwanie całymi pewnym momencie zdolności kompensacyj- latami, sprawiając wrażenie cech charakte- ne osobowości, co jest bezpośrednią przy- rologicznych danej osoby. Symptomatyczne czyną przekroczenia progu pobudliwości w fazie stanów subklinicznych jest jednak to, klinicznej. Mam tutaj na myśli osobowość, a że w badaniu palpacyjnym możemy odnaleźć nie tylko narząd ruchu, ponieważ zasady su- wszystkie opisane wyżej cechy aktywności mowania bodźców z negatywnego stymulo- biologicznej tkanek. Faza stanów subklinicz- wania w gruncie rzeczy dotyczą wszystkich nych pojawia się z nieustającego stymulowa- sfer osobowości. Bodźcem przekraczającym nia negatywnego. W większości przypadków w narządzie ruchu okazuje się zazwyczaj ba- przechodzi w fazę kliniczną. Z pewnością nalny, niewielki „fałszywy” ruch głową czy obciąża organizm dodatkową stratą energii, tułowiem, jakieś dźwignięcie, przechłodze- niezbędną do nieustannej kompensacji za- nie, zawianie, błahy uraz, zmiana pogody,

PRZESTRZEŃ 1/2008 61 zdenerwowanie, jakieś silniejsze przeżycie, doprowadzić do procesu normalizacyjnego. itp. Bodźce przekraczające są tak niewielkie Segment ruchowy kręgosłupa, czy unieru- w swoim bezwzględnym natężeniu i sile, że chomiony bólem lub oporem staw, często gdyby nie cały wcześniejszy proces „przygo- odzyskuje ruchomość prawie natychmiast. towania” narządu ruchu w sensie negatywne- Licznych przykładów dostarcza codzienna go treningu nasilającego stan kliniczny, nie praktyka.. Częstą i według mnie nadużywaną zrobiłby na organizmie żadnego wrażenia. praktyką jest korzystanie z usług kręgarzy, w Bodźcem przekraczającym może się okazać celu „odblokowania” stawów. Zastosowanie także okres ciężkiej pracy fizycznej, szcze- tych praktyk nie ma sensu w chwili, gdy do gólnie wtedy, kiedy dana osoba nie była przy- takiego zabiegu nie jest przygotowana struk- gotowana fizycznie do takiego obciążenia. tura tkanki miękkiej, otaczającej „zabloko- Sytuacją inicjującą fazę stanu klinicznego wany” staw. Działanie takich zabiegów nie może być dźwignięcie dużego ciężaru wy- likwiduje przyczyn dolegliwości i pozosta- zwalającego silny ból. Nie miałoby to miej- wia problem nierozwiązany. Jeżeli nawet ból sca, gdyby wcześniej, w fazie subklinicznej, „zablokowanego” stawu ustąpi na jakiś czas dodatkowo z ułatwień zmianami struktural- to i tak napięcia spowodowane CZST za jakiś nymi, nie powstały w narządzie ruchu miejsca czas spowodują nawrót dolegliwości. o zmniejszonej odporności na przeciążenie. Przekroczenie progu pobudliwości wyzwala ZWIATUNY CZYNNOŚCIOWEJ ZMIA- objawy w postaci dolegliwości. U jednych NY STANU TKANEK (CZST) dolegliwości narastają w procesie trwającym niekiedy wiele lat, w postaci okresowych na- Na pograniczu fazy subklinicznej i fazy kli- wrotów, nasilających się z biegiem czasu, u nicznej nierzadko pojawiają się tak zwane innych pojawiają się nagle. Człowiek dotąd zwiastuny dolegliwości. Są to jakieś niewiel- zdrowy zaczyna chorować jak za dotknięciem kie pobolewania, trudne do zdefiniowania złe złej różdżki czarodziejskiej. To budzi zdumie- samopoczucie, itp. Chorzy na ogół dobrze nie, szczególnie u osób aktywnych fizycznie. znają zwiastuny swoich dolegliwości. Uprze- Bardzo często pojawiają się w moim gabine- dzają one np. o mającym nastąpić postrzale cie osoby twierdzące, że przyczyną nagłego lędźwiowym, czy szyjnym, ataku migreny, wystąpienia ich dolegliwości było zawianie bólu pleców, kończyn, głowy, itd. Choro- i związane z tym przechłodzenie ciała. Nie ba na poziomie zwiastunów może niekiedy dają wiary, gdy próbuję im wytłumaczyć, że utrzymywać się przez długi czas, nawet całe gwałtowne wystąpienie bólu w postaci po- lata. Ostre dolegliwości bólowe rejonów: lę- strzału, występujące najczęściej w okolicy dźwiowo-krzyżowego, lędźwiowego, piersio- lędźwiowej lub szyjnej, jest spowodowane wego kręgosłupa, karku, najczęściej bywają długo trwającym procesem negatywnego sty- wyprzedzane zwiastunami. Te niewielkie mulowania obecnie bolesnej okolicy.CZST objawy z pogranicza fazy klinicznej i subkli- jest również przyczyną zaburzeń ruchomości nicznej, niekoniecznie muszą trwać tuż przed stawowej., która jest jednym z jej objawów. atakiem bólu lub objawów wegetatywnych, To właśnie czynnościowa zmiana stanu tka- choć bywa tak dość często. Pojawiają się one nek i ich patologiczna aktywność biologicz- i znikają na przemian, na długi niekiedy czas na, ograniczają bądź znoszą grę stawową i w przed stanami ostrymi. Chorzy stwierdzają, następstwie ruch fizjologiczny. W leczeniu że z takimi dolegliwościami mogą żyć bez więc zaburzeń czynności narządu ruchu nie żadnych problemów i lekceważą je. Zwia- ma sensu „odblokowywanie” „zablokowane- stuny często pojawiają się także ponownie po go” stawu, lecz ma sens fizjologiczny uzy- ustąpieniu ostrych, czy chronicznych dole- skanie dostępu do aferencji, w jakikolwiek gliwości. Niestety i teraz, po jakimś czasie, sposób, by patologiczną zmianę stanu tkanek znów bywają lekceważone.

62 PRZESTRZEŃ 1/2008 Pogranicze fazy subklinicznej i klinicznej byliśmy drogę do aferencji, czy znajdujemy jest najlepszym okresem do wdrożenia efek- się na jednej ze słusznych dróg w procesie tywnej terapii. Teraz trwają warunki do do- leczniczym, które pokazuje sam organizm brego rozpoznania negatywnego stymulowa- swoim reagowaniem na nasze wysiłki fizycz- nia. Można dobrze zidentyfikować struktury ne. Możemy to stwierdzić nie tylko pozabie- anatomiczne, będące w stanie podprogowe- gową oceną stanu tkanek. Jeżeli natychmia- go podrażnienia i wdrożyć bardzo skuteczną stowa reakcja na dokonany zabieg, dokonaną terapię, uprzedzając niejako pojawienie się stymulację, jest pozytywna (np. zmniejszenie fazy klinicznej. Lekceważenie zwiastunów się czy zniknięcie bólu, lub innego objawu), posiada swoje znaczenie kulturowe: wyma- to oznacza, że zdobyliśmy dostęp do aferen- ga się od nas, byśmy byli przede wszystkim cji, a organizm włączył się swoimi zasobami twardzi, ale także silni, sprawni, nie okazy- w proces leczniczy. Reakcją o cechach reak- wali słabości, uczuć, nie poszukiwali pomo- cji pozytywnej będzie także zmiana topogra- cy, mówili zawsze OK, niezależnie od tego, fii bólu, a nawet jej nasilenie, choć dzieje się czy czujemy się coraz gorzej lub zgoła źle! to rzadko. Prawdziwy mężczyzna (teraz także kobieta) Reakcją może też być zmiana jednego ob- nie płacze. Jest to całkowicie wypaczone po- jawu w drugi: ustąpił ból, a pojawiły się za- jęcie męstwa! Taką postawę wdraża się nam wroty lub odwrotnie. Nasilenie się objawu od dzieciństwa, co generalnie owocuje jedy- w następstwie wykonanego zabiegu biome- nie tym, że coraz gorzej rozumiemy swoje chanicznego nie jest dla nas bezużyteczne, ciało, swój organizm, a potem samych siebie. ponieważ dostarcza ważnej informacji. Tutaj Nie słuchamy i w końcu nie rozumiemy ję- zastosowanie zasady bezbolesności i ruchu zyka, którym zwraca się do nas nasza osobo- przeciwnego nie tylko rozwiązuje problem wość. W gruncie rzeczy stajemy się śmieszni chwilowego „pogorszenia”. Dzięki temu po- – sztuczni twardziele. trafimy dokładniej rozpoznać nie tylko wiel- ką aktywność struktur, np. segmentu rucho- CEL MEDYCYNY MANUALNEJ wego, lecz także kierunek ruchu zagrożonego oraz kierunek ruchu zabiegowego. Celem leczenia zaburzeń narządu ruchu nie może być „odblokowanie”, „centralizacja”, CZŁOWIEK JAKO CAŁOŚĆ „nastawienie”, itp., lecz normalizacja sta- nu tkanek. Jeżeli natomiast czynnościową Każdy z nas jest zintegrowanym i skoordyno- zmianę stanu tkanek uznajemy jako rekcję na wanym w swoich funkcjach mechanizmem. patologiczny bodziec czynnościowy, który Składamy się z podzespołów komórek, tka- może zostać zaindukowany w każdej ze sfer nek, narządów i układów. Współdziałają one osobowości, to proces normalizacji stanu tka- harmonijnie. Przetwarzamy energię, ewolu- nek okołostawowych powinien być prowa- ujemy, dostosowujemy się do środowiska. dzony interdyscyplinarnie, w zależności od Wydaje się, że jesteśmy podobni do dosko- indywidualnego stanu pacjenta. Oznacza to, nale zaprojektowanego i funkcjonującego że w dążeniu do normalizacji CZST możemy mechanizmu - maszyny. Nie wydaje się to w napotkać trudności nie do przebycia, jeśli le- żadnym wypadku błędem, może, co najwy- czenie prowadzić będziemy wyłącznie w sfe- żej uproszczeniem. Czy jednak uproszczenie rze narządu ruchu (parietalnej) i przy pomocy to nie jest na tyle duże, by skierować nasze technik biomechanicznych. wyobrażenie o nas samych w kierunku prze- Oceną stanu tkanek nie może jednak być kłamań ? Przyjrzyjmy się tej „całości”. palpacyjna ocena tuż po zabiegu. Nie chodzi Wyobraźmy sobie maszynę, np. samochód. tutaj o jakąś skuteczność końcową leczenia, Składa się on z setek części tworzących zin- chodzi przede wszystkim o ocenę, czy zdo- tegrowane układy. Tworzy funkcjonalną „ca-

PRZESTRZEŃ 1/2008 63 łość”. Przetwarza energię, wykonuje funkcje. trudno nie przyjąć do wiadomości, że gra- Zwróćmy uwagę na pewną specyficzną cechę nice wewnątrz organizmu mają charakter takiego mechanizmu. Mianowicie, jeżeli doj- umowny. dzie do uszkodzenia jednego z elementów, to tylko ten element wymaga naprawy. Logika Nie potrafimy dokładnie opisać, nie mówiąc jest żelazna. Nikt nie naprawia skrzyni bie- o zrozumieniu, takiego zjawiska jak „stan gów, gdy uszkodzony jest gaźnik. Granice zapalny”. Pojęcie znane setki lat, tak wrosło między podzespołami są wyraźne, jasne i w nasze myślenie, że dla przeciętnego śmier- oczywiste. Jasny i oczywisty jest algorytm telnika jest zupełnie oczywiste i pozornie zu- rozwiązania problemu – choćby tak trywial- pełnie proste. W rzeczywistości proces jest ny, jak wymiana zepsutej części. Podobne tak skomplikowany, że jego opis staje się nie spojrzenie niesie tradycyjna medycyna. Zaj- do osiągnięcia na naszym poziomie wiedzy muje się tym układem lub narządem, który i przy obecnych możliwości technicznych. I jest „chory”. Mniejszą uwagę zwracamy na co wydaje się deprymujące, okazuje się, że narządy niezaangażowane bezpośrednio w procesy o takiej złożoności, gdzie występują proces patologiczny. A może to jedynie pro- sprzężenia zwrotne, stają się z matematycz- ces psychologiczny, zakorzeniony w naszych nego punktu widzenia nieprzewidywalne! emocjach powoduje, że pewnym nieprawid- Trzydzieści lat temu matematyk i meteorolog łowościom przypisujemy wysoką rangę, jak Edward Lorenz, próbując stworzyć model np. ropieniu, gdy jednocześnie pojawiające matematyczny zjawisk mających miejsce w się drobne objawy, jak np. pocenie się stóp, atmosferze (po to, by móc te zjawiska prze- lekceważymy. To czy chory woli pić ciepłe widywać), wykazał zadziwiające właściwo- czy zimne płyny, ma wypiek na prawym, ści systemu o takiej złożoności. Układ taki czy na lewym policzku i tym podobne „dro- reaguje zawsze jako całość, a to, z jaką do- biazgi” pomijamy, jeżeli nie są one cechami kładnością dokonuje się zmiana jego stanu, powtarzalnymi, opisanymi w danej jednostce zależy od zmian najmniejszych nawet war- chorobowej. System człowieka jest na tyle tości parametrów – na przykład ciśnienia i złożony, że gubimy się, próbując znaleźć temperatury. Nawet nieznane, lokalne zabu- powiązania przyczynowo-skutkowe. Można rzenie wartości jakiegokolwiek parametru, powiedzieć, że są to zjawiska nieprzypad- niesie za sobą zmianę stanu całego systemu! kowe, ale po prostu nieistotne. Tylko czy na Jest to słynny „efekt motyla”. pewno? Może jednak dla tego systemu orga- Tam bowiem, gdzie występują liczne współ- nizmu-umysłu-ducha jakiekolwiek pojawia- zależności i sprzężenia zwrotne, nie jesteśmy jące się jednoczasowo zmiany są przejawem w stanie dokładnie prześledzić przebiegu tego samego procesu, niezależnie od miejsca, procesów, a co za tym idzie, nie może- gdzie się pojawią? my przewidzieć jak dokładnie zachowa się Dla takiego poszerzenia obserwacji cało- układ. Rzecz sprowadza się do tego, że nie ści organizmu człowieka istnieją poważ- potrafimy dokładnie określić pogody -z kil ne przesłanki naukowe. W miarę rozwoju kudniowym wyprzedzeniem. Okazuje się, że nauk i metod analitycznych, zaczynają się niezależnie od rodzaju systemu dynamiczne- zacierać granice pomiędzy układami, tkan- go, czy jest to otaczająca nas atmosfera, czy kami, komórkami, umysłem, czy duchem. wnętrze komórki, czy też cały człowiek, obo- Trudności piętrzą się już przy tradycyj- wiązują te same prawa. nym, biochemicznym opisie procesów ży- Jak już wcześniej wspomniałem, nasz or- cia, a jeżeli rozszerzyć naszą wyobraźnię o ganizm można przyrównać do całości, jaką procesy elektryczne, elektromagnetyczne, stanowi dzwon. Jeśli zatem uderzymy w tę zjawiska falowe znane z fizyki kwantowej całość, to która jej część pozostaje nie wy- oraz procesy intelektualne i duchowe, to trącona z równowagi? Która z jej części nie

64 PRZESTRZEŃ 1/2008 podlega drganiom? Oczywiście nie ma mowy różne i niezależne. Zespół tych wszystkich w naszym organizmie o takiej jednorodności objawów jest szczególny i niepowtarzalny struktury, z jaką mamy do czynienia w dzwo- dla danego organizmu i wynika z jego in- nie, tym nie mniej podobne jest to, że wytrą- dywidualnych cech. Z tego powodu każdy cenie nawet jednego elementu systemu z rów- organizm reaguje w szczegółach inaczej, nowagi, pociąga za sobą zaburzenie w każdej nawet na identyczny bodziec. Ta całościowa najmniejszej nawet cząstce. Oczywiście każ- reakcja jest nieprzewidywalna, ale też nie dy element naszego organizmu zareaguje w przypadkowa. Wymaga zindywidualizowa-

sposób sobie właściwy. Serce zareaguje ina- nego opisu – diagnozy, a sprowadzenie jej czej niż wątroba, ale zaburzenie obejmujące do pojęcia jednostki klinicznej jest bardzo te narządy i rozchodzące się po organizmie, poważnym uproszczeniem. Z tego punktu będzie tym samym procesem! Rozciągnie widzenia nie można choroby nazwać, moż- się ono po całym systemie, i choć w każdym na ją jedynie próbować opisać. Niemożliwy miejscu może wydawać się niezależnym sta- jest pełny opis, ale im robimy to dokładniej, nem, inną chorobą, w rzeczywistości będzie tym większa szansa na precyzyjne leczenie. pełnym obrazem tego samego, jednego zabu- Nie można też takiego systemu przywrócić rzenia. Niestety, jeśli te rozważania są słusz- do równowagi poprzez oddziaływania lokal- ne, musimy się również zgodzić z tym, że ta ne. Może on wrócić do równowagi jedynie w całościowa reakcja jest nieprzewidywalna w swojej całości. szczegółach. Nie da się „zatrzymać” dzwonu tylko w jed- Czynnościowa jedność organizmu w mo- nym punkcie. Oznacza to, że każde oddzia- mencie wytrącenia systemu z równowagi za- ływanie lokalne zarówno wytrącające z rów- owocuje wyraźnymi objawami klinicznymi nowagi, jak i próbujące tę równowagę przy- i całą konstelacją „drobnych”, lecz równie wrócić, powoduje skutki lokalne i globalne. istotnych objawów. Istotnych, ponieważ z Potencjalny uraz, niezależnie od swojej na- punktu widzenia organizmu, są tym samym tury (fizyczny, chemiczny, emocjonalny, czy procesem; natomiast my postrzegamy je jako biologiczny), niesie ze sobą zmiany miej-

PRZESTRZEŃ 1/2008 65 scowe i niemożliwe do przewidzenia skutki LITERATURA w całym organizmie. Podobnie leczenie lo- kalne przynosi miejscową zmianę stanu, co 1. Kasperczyk T., Podręcznik odnowy często interpretujemy jako poprawę - zmniej- psychosomatycznej. PZWL Warszawa 1996 szenie dolegliwości. Równocześnie musimy 2. Rakowski A., Kręgosłup w stresie. Gdańskie uwzględnić w terapii całą resztę organizmu. Wydawnictwo Psychologiczne Gdańsk 1994. Nie zatrzymamy tylko części dzwonu. Może- 3. Rakowski A., Terapia manualna w modelu my go zatrzymać jedynie w całości. Wygląda holistycznym. Centrum Terapii Manualnej, na to, że musimy przewartościować zarówno Poznań 2002 nasze rozumienie czynnika etiologicznego, zdrowia i choroby, oraz sposób opisu stanu klinicznego, a w konsekwencji taktykę roz- wiązywania problemów - czyli leczenia.

czyste niebo odchodzę drogą którą przyszedłem...

Gitoku

66 PRZESTRZEŃ 1/2008 aktywności psycho-fizycznych na różnych poziomach. Nurt ten opierał się na stwierdze- niu faktu, iż nasze życie na Ziemi nie zależy wyłącznie od pożywienia i ruchu. Wszyst- ko na Ziemi i w kosmosie jest przejawem jakiejś nieokreślonej siły, mocy sprawczej. tai chi Dzięki niej istnieje i żyje również człowiek. Nie ograniczano się wyłącznie do koncepcji taiji Boga, ale szukano bardziej wytłumaczalnych i bliższych zrozumieniu wyjaśnień. I tak na przestrzeni tysiącleci powstała teoria o ener- gii Qi, opisująca wszechświat i człowieka.

Teoria ta, licząca sobie co najmniej 3000 lat, Dariusz Młynarczyk jest zadziwiająco tożsama z wieloma opisami wszechświata fizyki kwantowej. W różnych zakątkach Azji powstawały koncepcje doty- czące pochodzenia życia i porządku wszech- świata. Używano do tego różnych słów i zna- o to jest tai chi, czym jest, po co to ćwiczyć ków, których często obecnie nie jesteśmy w C stanie odszyfrować. państwach i kulturach, z - tego typu pytania zadaje sobie wiele osób, które trafiają do grup ćwiczącychtai chi. których powstały późniejsze Chiny, protopla- Wiele z tych osób bardzo szybko rezygnuje, ści taoistów opracowali podwaliny energe- ponieważ nie rozumieją, o co w tym wszyst- tycznej koncepcji wszechświata. Obserwacja kim chodzi, innym nie odpowiada sam ruch, zmienności pór roku, dnia i nocy, zjawisk na nudzą się, lub jest to zbyt powolne. Motywa- ziemi i na niebie, wpłynęła na jej rozwój. cją tych, co zostają, jest prozdrowotny cha- rakter tych ćwiczeń, piękno i gracja ruchu, Wyodrębniono pojęcie energii Qi, która ma dla innych skuteczne techniki samoobrony, moc sprawczą istnienia. Przy tym założeniu jeszcze dla innych fascynacja orientem, ma- dokonano ogólnego podziału na jej trzy ro- gią i „czucie” energii. Te dzaje, przejawy. podpory są jak najbardziej Pierwszy rodzaj to ener- pożądane, jeżeli tylko roz- gia ziemi, drugi to energia palają naszą pasję do ćwi- niebios i trzeci, to wypad- czenia. Jednak najbardziej kowa tych dwóch, czyli właściwą motywacją jest energia człowieka. wiedza o tym, dlaczego Używając chińskiej termi- tai chi tak, a nie inaczej nologii współczesnej, są działa i jest to fascynująca, to: du qi, tian qi i ren qi. niekończąca się opowieść. Podział ten wynikał rów- Zdobywając pewien zasób nież z koncepcji przeci- wiedzy z zakresu taoi- wieństw (uzupełniających stycznej filozofii i medy- się różnic), gdzie niebiosa cyny, możemy przybliżyć to Yang, a ziemia to Yin. się do zrozumienia tego, „czym to wszystko Człowiek to połączenie Yin i Yang, istota jest”. Zagłębiając się w istotę tai chi, najpierw składająca się z tych dwóch pierwiastków, musimy pojąć, że w Azji oprócz form czy- ziemskiego i niebiańskiego. sto fizycznych, rozwijał się równolegle nurt A więc Qi nieba i Qi ziemi są siłą spraw-

PRZESTRZEŃ 1/2008 67 czą powstania i egzystencji Qi człowieka. Qi niebios Na bazie tej teorii powstał pewien styl życia i pojmowania świata. W zależności od statusu To świat magiczny, a zarazem mający cał- społecznego i wykształcenia, był rozumiany i kiem realne przejawy na ziemi. Świat ciem- rozwijany od czasów starożytnych. ności i światła, słońca i księżyca, gorąca i zimna, wpływu planet i zjawisk zachodzą- Próbowano opisywać wszystkie sfery życia, cych w kosmosie. Dzisiaj znacznie więcej posługując się koncepcją Qi, począwszy od wiemy o wpływie słonecznych wiatrów, pro- pożywienia, ziół, akupunktury, sztuki wojny, mieniowaniu kosmicznym, o zaburzeniach ćwiczeń daoyin, a skończywszy na kaligrafii, grawitacji, wywołanych bliskością księżyca, czy sztuce picia herbaty i feng shui. Musimy czy innych planet. Dynamiczna równowaga pamiętać jednak o tym, że zdecydowana część między Qi niebios, a Qi ziemi, stworzyła od- społeczeństwa miała małą wiedzę na ten temat. powiednie warunki do istnienia i egzystencji Współcześnie, tylko dzięki pewnym działa- Qi człowieka. niom władz chińskich i mediom, znaczenie Kiedy ta równowaga ulega zachwianiu, rów- tradycyjnej medycyny chińskiej, czy tai nież byt ludzi staje pod znakiem zapytania, chi wzrosło i nie ulega zapomnieniu. a kiedy ta właściwa harmonia Qi niebios i Kiedy kilka tysiącleci temu formalnie wy- Qi ziemi zniknie, Qi człowieka przestanie szczególniono trzy rodzaje energii, opis istnieć. wszechświata był dosyć prymitywny, choć trafny w pokazaniu pewnych zależności. Kiedy zdano sobie sprawę z tych zależno- Z czasem protoplaści późniejszych taoistów ści, pojawił się prosty wniosek. Jeżeli po- coraz mocniej zgłębiali wiedzę trzech Qi, trafisz wykorzystać wiedzę o trzech- ener tak zaczęto szczegółowo charakteryzować giach w swoim życiu, to twoja witalność czym jest i może być każdy rodzaj energii. i żywotność w znaczący sposób wzrośnie, a twój byt będzie kreowany w większości Qi ziemi przez twoje wybory w harmonii z naturą.

Dostrzegano w wodzie, rzekach, jezio- Qi człowieka rach, w ukształtowaniu terenu, górach, dolinach, równinach, w niewidocznym Zaczęto szukać, w jaki sposób te dwie po- promieniowaniu, w jakości gleby, w od- tężne moce egzystują w człowieku, gdzie głosach i „szeptach”, czyli trzęsieniach magazynuje się ta energia, czy można ją ziemi, aktywności wulkanów, gejzerów. kumulować i w jaki sposób przepływa Wnikliwa obserwacja tych zjawisk, w po- przez ciało, jak działa na umysł, krew, pły- łączeniu z nauką o Qi niebios i człowieka, ny, kości, jak dzieli się na różna rodzaje. stworzyła to, co dzisiaj nazywamy feng shui Powstało wiele pytań, na które znalezio- lub chińską geomancją (co jest zbyt wąskim no większość odpowiedzi. Jednak jed- pojęciem). no z najważniejszych pytań, dotyczące zagadnienia długości życia i nieśmier- Zrozumienie zasad Qi ziemi i życie w harmo- telności, pozostało nierozstrzygnięte. Na nii z jej przejawami gwarantowało zdrowie inne znaleziono rozwiązania, a dotyczy- i długie życie. Jednak był to tylko pierwszy ły m.in. odporności na choroby, osiąga- krok do zrozumienia teorii trzech Qi. nia paranormalnych mocy, zadowolenia Energia niebios miała decydujący głos w ist- z życia intymnego, siły do pracy, itd. nieniu Qi ziemi i Qi człowieka. Był to świat Pierwotnie, Qi oznaczało powietrze, najbardziej niepojęty i wzbudzający strach czyli coś, co daje życie, ale nie jest po- swoją potęgą. karmem w sensie materii.

68 PRZESTRZEŃ 1/2008 Z czasem to pojęcie nabierało głębsze- jów: przedurodzeniową, pourodzeniową, go znaczenia, za sprawą starożytnych pochodzącą z pożywienia, z powietrza,itd. taoistów. Znane jest powiedzenie mi- strza tao o oddychaniu do pięt i poprzez Na podstawie teorii o trzech Qi zbudo- pięty, podczas gdy zwykły człowiek wano szczegółowy model energetyczny, oddycha gardłem. W sensie fizjolo- czyli jak ta energia przepływa, jakie są gicznym jest bezsensem mówienie o jej rodzaje, gdzie znajdują się jej kanały, wdychaniu powietrza do pięt. Ale w opar- centra energetyczne, jakie są powiąza- ciu o teorię Qi ma to głębokie znaczenie i nia między organami a energią, krwią, jest „logiczne”. I tu znowu fizyka kwan- płynami, itd. Wszystko to opisuje trady- towa i biomedycyna potwierdzają poglą- cyjna medycyna chińska, która bazowa- dy starożytnych. ła na taoistycznej medycynie i filozofii. Mając nawet bardzo ogólną wiedzę na Badając zależności Qi człowieka, uda- temat teorii trzech Qi i Qi człowieka, ło się stworzyć schemat energetyczny. jesteśmy w stanie znaleźć głębszą mo- Podzielono energię na dwa ogólne ro- tywację i zrozumienie do ćwiczenia tai dzaje, zewnętrzny (wei) i wewnętrzny chi. Obok wielu źródeł dostarczających (nei). nam energii do życia, jedną z najważ- niejszych jest właśnie aktywność psy- Co to oznacza? Każda żywa istota emituje cho-fizyczna, qi gong, tai chi (taiji), taoi- na zewnątrz pewien rodzaj energii, może styczna joga, hinduska i tybetańska joga. to być np. ciepło lub emocje. Jednak tutaj Odpowiednie ćwiczenia i techniki wpły- chodzi o Qi ochronną. Zakłada się, że czło- wają na kumulację energii, jej przyswa- wiek składa się z wielu takich „warstw”, janie przez nasz organizm. W ten spo- o różnych „grubościach”. Jest to pierw- sób spowalniamy proces starzenia się i sza bariera ochronna przed szkodliwymi „spalania” naszych sił życiowych. Kiedy czynnikami zewnętrz- czujemy w sobie taką nymi. Głównie chodzi o energię, czujemy się choroby, infekcje, różne młodziej i jesteśmy rodzaje promieniowania. bardziej odporni na Ta energia ochronna (wei choroby i stres. qi)) w chwilach zagro- Tai chi to oddech, kon- żenia może być wyjąt- centracja, ruchy koliste kowo silna i skuteczna. i powolne, relaksujące Ta ochronna warstwa to i witalizujące, pozwa- nasza pierwsza zapora, lające „trzymać” ener- która czasami z ochron- gię. nej może przerodzić się Właściwe ćwicze- w atakującą. Przeciwień- nie tai chi wspoma- stwem do niej jest energia ga nas w codziennej wewnętrzna nei qi, czyli walce w królestwie te wszystkie rodzaje energii, które są we- widzialnym i niewidzialnym, a codzien- wnątrz naszego ciała i umysłu. Wei qi i nei ne wykonanie nawet kilku wybranych qi są ze sobą związane, działają na siebie technik, zmieni pozytywnie nasze życie. i wspomagają, a czasami sobie szkodzą, jedna wypływa z drugiej i odwrotnie. Jakość jednej wpływa na jakość drugiej. Energia nei qi dzieli się na wiele rodza-

PRZESTRZEŃ 1/2008 69 kacjach naukowych i popularyzatorskich, a wreszcie zupełnie popularnych, poświęco- Herbert nych technikom pracy z umysłem. O medytacji zaczyna być głośno. Prócz Benson tego wydaje się, że coraz więcej Ameryka- nów wprowadza zwyczaj medytowania do harmonogramu swoich codziennych zajęć. i jego Wiadomo o szkołach, które prowadzą zajęcia medytacyjne, a także o inicjatywie Nowojor- czyków, aby wprowadzić transcendentalną reakcja medytację do szkół publicznych w tym mie- ście. Zajęcia medytacyjne wprowadzono też w więzieniach (np. w stanie Nowy York), po relaksacyjna to by zmniejszyć poziom agresji osadzonych. Czasem na lotniskach można spotkać pokoje Wanda Rochowska medytacyjne. Według szacunków dziennikarzy Time’a (w roku 2003 ukazał się specjalny raport po- Medytacja jest stanem podwyższo- święcony temu zjawisku), medytację mia- nej umysłowej świadomości i we- ło już wtedy praktykować 10 mln osób i przewidywano znaczny wzrost tej liczby w wnętrznego spokoju, co przynosi najbliższych latach. Natomiast w badaniach umysłowe, fizyczne i duchowe- ko z roku 2004 [1] szacuje się, że technik typu rzyści. Jest nad wyraz pożyteczną umysł/ciało, a więc opartych na założeniu, by poprzez pracę z umysłem doskonalić swoje techniką samopomocy i może być wnętrze i zdrowie, używa już 30% dorosłej praktykowana bez związku z jaką- populacji USA. kolwiek religią lub filozofią. Poszukiwanie związku pomiędzy medytacją (z Encyclopedia of Healing Therapies, a psychicznym i fizycznym zdrowiem an- Anne Woodham and David Peters, New gażuje coraz większą liczbę naukowców. W znaczącej bazie Internetowej, poświęconej York 1997,. s. 174) naukom medycznym (PubMed), kiedy wpi- szemy słowo kluczowe „medytacja”, pojawi Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej się w 2008 roku aż 1446 artykułów (w roku Wmedytacja zaczyna być przedmiotem zain- 2004 było ich 972). Mamy więc do czynienia teresowania coraz większych grup ludzkich. Dzieje się tak już od mniej więcej połowy XX wieku, kiedy to w latach 50-tych zaczęto wprowadzać do świata zachodniego pewne formy medytacji, praktykowane głównie w Indiach i na Dalekim Wschodzie, za sprawą azjatyckich nauczycieli, którzy dobrowolnie przybywali ze swoją misją edukacyjną. W ciągu ostatnich 30 lat wyraźnie zaznacza się potęgowanie i narastanie tego trendu. Wyraża się on w coraz liczniejszych publi- Herbert Benson i jego podstawowa praca

70 PRZESTRZEŃ 1/2008 z poważnym fenomenem społecznym, który toczył się na Harvardzie w marcu 1991 roku, zatacza coraz szersze kręgi i zaczyna poja- w ramach rozmów pomiędzy naukowcami a wiać się w życiu ludzi na masową skalę. buddystami, zainicjowanych przez XIV Da- Niniejszy wywód jest poświęcony człowie- lajlamę i zorganizowanych przez Mind & kowi, o którym można powiedzieć, że jest Life Institute. jednym z filarów tych przemian i którego Można powiedzieć, że Benson zapoczątkował działalność na wielu polach przyczyniła się rozwój medycyny umysł/ciało, koncentrując do zapoczątkowania i rozwoju opisanego się na stresie i reakcji relaksacyjnej w medy- wyżej trendu. cynie. W jego badaniach umysł i ciało są jed- nolitym systemem. W redukcji stresu, według HERBERT BENSON – ŻYCIE, TWÓR- Bensona, znaczącą rolę może odegrać praca CZOŚĆ I DZIAŁALNOŚĆ – OGÓLNY z umysłem, jego wyciszenie i oczyszczenie SZKIC BIOGRAFICZNY przez medytację. Do dziś prowadzi Benson pionierskie badania w dziedzinie medycyny psychosomatycznej. Herbert Benson urodził się w 1935 r. Jest amerykańskim kardiologiem i założycielem Mind/Body Medical Institute, w pobliżu Bo- stonu, w stanie Massachusetts. Jest absolwen- REAKCJA RELAKSACYJNA WEDŁUG tem Wesleyan University i Harvardu. Obecnie HERBERTA BENSONA emerytowany dyrektor wspomnianego insty- tutu i profesor medycyny w Harvard Medical W Polsce ani postać Herberta Bensona, ani School. Ponadto jest autorem 175 publikacji jego działalność, ani jego myśl, czy też żad- naukowych, oraz kilkunastu książek, które na z jego książek nie jest znana i dostępna. zostały opublikowane w różnych językach, w Dlatego pozwolę sobie wyczerpująco omó- więcej niż czterech milionach egzemplarzy. wić pierwszą pozycję z jego bibliografii, tzn. Benson jest pionierem medycyny umysł/cia- pracę pt.„Reakcja relaksacyjna”, która po ło (inaczej – psychosomatycznej), jednym z raz pierwszy została opublikowana w roku pierwszych zachodnich lekarzy, którzy włą- 1975. czyli duchowość i duchowe uzdrawianie do Książka ta, pomimo swojego popularyzator- medycyny. skiego charakteru, stanowi punkt wyjścia do dalszych badań, poszukiwań, a także działal- W trakcie swej 35-letniej kariery zdefiniował ności Herberta Bensona. Jest ona w całości reakcję relaksacyjną i w oparciu o to nadal poświęcona wprowadzeniu i ugruntowaniu prowadzi działalność naukową i dydaktycz- pojęcia reakcji relaksacyjnej i ukazaniu jej ną, co do skuteczności tej reakcji w przeciw- jako syntezy ostatnich badań naukowych z działaniu szkodliwości stresu. prastarymi pismami i prądami filozoficznymi Profesor Benson jest laureatem wielu nagród, Dalekiego Wschodu, które od dawna zalecają także międzynarodowych i prowadzi bardzo i opisują istnienie i dobroczynne skutki relak- szeroko zakrojoną i ożywioną działalność sacji organizmu ludzkiego. Benson czerpie z jako wykładowca, na temat medycyny psy- tej tradycji, ale także silnie zakorzenia swoje cho-somatycznej i prac instytutu, który zało- rozważania w najnowszych badaniach na- żył. Często pojawia się w telewizji, gazetach ukowych. i czasopismach jako ekspert. Z kolei badania Ponieważ wszyscy jesteśmy ofiarami stresu, prowadzone przez Bensona odbywają się w Benson proponuje przyjrzenie się jego me- laboratorium, w klinice, ale także w trakcie chanizmom fizjologicznym, a także pragnie azjatyckich wypraw terenowych. wprowadzić nas w proste, psychologiczne Herbert Benson uczestniczył w dialogu, jaki techniki poprawy naszego fizycznego i men-

PRZESTRZEŃ 1/2008 71 talnego samopoczucia. Ze względu na to, wzrost ciśnienia tętniczego krwi. Jest to bar- iż jest kardiologiem, szczególnie niepokoi dzo niebezpieczne zjawisko, bo gdy często go nasilenie takich schorzeń, jak nadciśnie- się powtarza, prowadzi do licznych kompli- nie i inne choroby układu krążenia, których kacji, takich jak arterioskleroza i związane z powszechność określa mianem ukrytej epi- nią schorzenia, czyli ataki serca i udary. Przy demii. Za ten stan rzeczy Benson obwinia arteriosklerozie szczególnie narażone są ser- wszechobecny i nasilający się wraz z postę- ce, mózg i nerki. Zależności te są dobrze udo- pem cywilizacyjnym stres. kumentowane naukowo i stale badane. Ponieważ w sytuacjach związanych z zagro- Jeśli chodzi o nadciśnienie, to w 90-ciu do żeniem, ale także w zetknięciu z wymagania- 95-ciu procentach przypadków nie jesteśmy mi szybkiej adaptacji, organizmy żywe rea- w stanie podać jego przyczyny. Dlatego uwa- gują w sposób opisany już w 1920 roku przez ża się, że zasadniczym czynnikiem jest stres Waltera Bradforda Canzona jako mechanizm związany z codziennym życiem. „walcz lub uciekaj” (inaczej „walka/uciecz- ka”), Benson proponuje ludziom świadome Według Bensona stres to efekt konieczności wyzwalanie reakcji przeciwstawnej, która behawioralnego przystosowywania się do uśmierzy pobudzenie i nadreaktywność spo- zmiennych warunków środowiska, takich wodowane stresem, a którą nazywa REAK- jak szybkie zmiany kulturowe, urbaniza- CJĄ RELAKSACYJNĄ. cja i migracje, mobilność socjoekonomicz- W wyniku uruchomienia reakcji stresowej, na, niepewność w najbliższym otoczeniu. pierwszym obserwowanym objawem jest Dziś po wielu latach badań wiadomo na przy-

72 PRZESTRZEŃ 1/2008 kład, że wysokie ciśnienie związane jest z opanowania nadciśnienia może się powieść, przystosowaniem do życia w mieście. Uważa skoro zależy ono od stanu umysłu. się także, że istnieje pewien typ osobowości Podczas tych badań do laboratorium w Har- powściągającej okazywanie emocji, który ła- vard Medical School zgłosiła się grupa osób twiej zapada na nadciśnienie. praktykujących Transcendentalną Medytację (TM). Byli oni przekonani, że mogą obni- Jeszcze powróćmy do reakcji „walka-uciecz- żać swoje wartości ciśnienia krwi w trakcie ka”, czyli do sytuacji, w której organizm sesji TM. Początkowo im odmawiano, ale jest pobudzony albo do konfrontacji, albo w końcu zdecydowano, by przeprowadzić do biegu. Zachodzą w nim wtedy zmiany na odpowiednie badania, bo jak pisze Benson : poziomie fizjologicznym, takie jak wzrost „niewiele było do stracenia, za to potencjalne ciśnienia krwi, zwiększona częstość uderzeń zyski - ogromne”. Medytacja Transcenden- serca, zwiększona częstość oddechu, zwięk- talna opiera się na bardzo prostej technice szony poziom spalania i metabolizmu, zna- powtarzania słowa, dźwięku lub zdania, czyli czący wzrost napływu krwi do mięśni rąk i mantry. Celem tego powtarzania jest elimi- nóg. Chroniczne wywoływanie reakcji wal- nowanie rozpraszających myśli i uspokojenie ka-ucieczka początkowo prowadzi do przej- umysłu. Badani siedzieli na krzesłach, byli ściowych wzrostów ciśnienia, ale z czasem te podłączeni do aparatury pomiarowej. Sesja stany przejściowego wzrostu ciśnienia prze- badawcza polegała na tym, że najpierw przez chodzą w stan stały. W organizmie stabilizu- 20 minut trwali w spokoju, potem przez 20 je się w ten sposób wysoki poziom ciśnienia minut medytowali, a następnie przez kolej- krwi. Dziś uważa się, że za reakcję „walka- nych 20 minut znów siedzieli spokojnie, nie ucieczka” odpowiada obszar mózgu zwany podejmując żadnej aktywności wewnętrznej. podwzgórzem i część sympatyczna autono- micznego układu nerwowego (niekontro- Eksperymenty wykazały, że podczas medy- lowana przez świadomość). Jednakże autor tacji następował znaczący spadek zużycia twierdzi, że nadaktywność sympatycznego tlenu, co oznacza także zmniejszenie tempa układu nerwowego można uśmierzyć i wy- metabolizmu. Spadek ten był nawet większy ciszyć za pomocą wzbudzenia reakcji, któ- od tego, co obserwowano we śnie. Z pomo- rą nazywa relaksacyjną. cą elektroencefalografu zbadano także, że w trakcie medytacji pojawiały się fale alpha – W trakcie swych wczesnych badań, w dru- czyli spowolnione fale mózgowe, nie zawsze giej połowie lat 60-tych, Benson nakłaniał występujące we śnie. Obserwowano także ochotników z wysokim ciśnieniem do moni- znaczący spadek zawartego w krwi mleczanu, torowania go i wpływania na jego wartość, inaczej laktamu, czyli pochodnej kwasu mle- podłączając ich do aparatury kontrolnej, na kowego, który jest produktem metabolizmu której mogli sprawdzić aktualne parametry mięśni szkieletowych i którego podwyższony poziomu swojego ciśnienia. Gdy ich potem poziom przyczynia się do występowania ata- pytał, w jaki sposób uzyskiwali zmniejszenie ków lękowych. Co więcej, obniżony poziom wartości ciśnienia, odpowiadali, że polegało mleczanu utrzymywał się także w okresie to na wzbudzaniu przyjemnych, relaksują- kontrolnym po zakończeniu medytacji. Spa- cych myśli. A więc nie tylko udowodniono w dała także częstość uderzeń serca i zwalniała ten sposób możliwość wpływania na zacho- częstość oddechu. Wszystkie osoby z pewną wanie sympatycznej (pozaświadomej) części praktyką medytacyjną charakteryzowały się układu nerwowego, co zresztą potwierdzało niskim ciśnieniem krwi. Należało zbadać, czy wcześniejsze rezultaty badań innych uczo- osoby z nadciśnieniem mogą dzięki praktyce nych, ale także zrozumiano, że nawet bez an- medytacji obniżyć jego poziom. Oczywiście i gażowania całej aparatury kontrolnej, próba te poszukiwania zakończyły się sukcesem.

PRZESTRZEŃ 1/2008 73 WYWOŁYWANIE REAKCJI RELAK- Na tych czterech uniwersalnych cechach każ- SACYJNEJ dej medytacji będzie później opierał Benson swą metodę wywoływania reakcji relaksacyj- Wyniki badań zapoczątkowanych przez Ben- nej i zaproponuje skoncentrowanie się właś- sona były bardzo pomyślne i przemawiały za nie na tych elementach. Ze względu na ich szerokim stosowaniem medytacji w walce ze kluczowe znaczenie, przywołamy je ponow- stresem, w profilaktyce chorób sercowo-na- nie, starając się omówić je nieco dokładniej: czyniowych, a także w ich leczeniu. Dlatego 1. spokojne otoczenie – na przykład jakieś Benson i jego zespół opracowali specjalną pogrążone w ciszy i spokoju pomieszczenie, technikę wzbudzania reakcji relaksacyjnej. które nie rozpraszałoby niczyjej uwagi; Odwołali się przy tym do wielowiekowej tra- 2. obiekt koncentracji – stały bodziec, np. dycji medytacyjnej zarówno Wschodu jak i jakiś dźwięk, słowo, zdanie, które przery- Zachodu, a bezpośrednio do metody Medyta- wałoby logiczny, skierowany na zewnątrz cji Transcendentalnej. i rozpraszający ciąg myśli. Zadaniu temu Benson przez całe życie pozostał wierny sprzyjałoby także stałe powtarzanie wybra- przekonaniu, że nie tylko różne terapie za- nego słowa lub zdania (czyli mantrowanie), wierają w sobie techniki i usiłowania pro- które uspokajałoby umysł i nie dopuszczało wadzące do wywoływania relaksacji, ale że napływu myśli. Oczy powinny pozostawać podobne sposoby postępowania stanowiły zamknięte, a oddech swobodny i naturalny; jądro poważnych nurtów religijnych i kul- 3. pasywne podejście – to znaczy nie przej- turowych, towarzyszących człowiekowi po- mowanie się ewentualnymi zakłóceniami w przez wszystkie wieki. Można powiedzieć, medytacji, polegającymi na pojawianiu się że były one przeżywane w najsilniejszym niechcianych myśli, co jest naturalnym zjawi- natężeniu i zarazem opisywane przez wszyst- skiem towarzyszącym próbom wewnętrznego kie zachodnie i wschodnie nurty mistyczne, z wyciszenia. Czynnik pasywnego podejścia których dają się odczytać pewne uniwersalne uważa Benson za niebywale istotny w całym impulsy ludzkiej świadomości. Na poparcie procesie wywoływania reakcji relaksacyjnej. tej tezy Benson mógł przytoczyć mnogość Zaleca podejście pełne swobody i przyzwole- przykładów, zatrącając o buddyzm, tradycję nia, a następnie ponowne koncentrowanie się chrześcijańską, judaistyczną, taoistyczną, na powtarzanych słowach i zdaniach; czy szamanizm, wszędzie znajdując potwier- 4. wygodna pozycja ciała – tak, aby osiąg- dzenie dobroczynnego wpływu medytacji na nąć rozluźnienie mięśni. jakość życia medytujących. Zależało mu jed- nak na stworzeniu uniwersalnego narzędzia, W zasadzie wskazana jest pozycja siedząca, czy raczej postępowania terapeutycznego, a lecz możliwa byłaby także półleżąca, przy właściwie leczniczego. Dlatego dostrzegł, założeniu, że osoba medytująca powstrzyma że niezależnie od tradycji i nurtu religijnego, się przed zasypianiem. Chociaż Benson sfor- medytacja zawsze wydaje się zawierać cztery mułował cztery proste zasady wywoływania podstawowe elementy : reakcji relaksacyjnej, to nie upierał się, że jest 1. spokojne otoczenie; to jedyny sposób aby ją osiągnąć. Wiedział, 2. obiekt koncentracji wewnętrznej lub ze- że chodzi o mniej więcej dwudziestominuto- wnętrznej; we wyciszenie umysłu, połączone z pewnym 3. podejście pasywne, pozwalające swobod- sprzyjającym mu rozluźnieniem ciała. nie przepływać i przemijać pojawiającym się w trakcie medytacji myślom, obrazom, uczu- A oto opis techniki, którą sam posługiwał ciom; się w Beth Israel Hospital w Bostonie, w 4. wygodna pozycja, najczęściej siedząca, celu uzyskania obniżenia ciśnienia krwi pa- aby wykluczyć zasypianie. cjentów:

74 PRZESTRZEŃ 1/2008 1. Usiądź wygodnie i zachowuj spokój; sprawę z efektów ubocznych, które polegały 2. Zamknij oczy; na ogólnym uspokojeniu, wyciszeniu, przy- 3. Głęboko rozluźnij mięśnie zaczynając od pływie energii i pobudzeniu satysfakcji z ko- stóp, a kończąc na twarzy. Utrzymuj stan roz- rzystnego oddziaływania na siebie samego i luźnienia; lepszego radzenia sobie w trudnych, stresują- 4. Oddychaj przez nos. Koncentruj się na od- cych sytuacjach. Znał jednak zasadę, że wa- dechu i bądź jego świadom. Kiedy wydychasz runkiem utrzymania tych pozytywnych efek- wypowiadaj do siebie w milczeniu słowo tów było regularne, codzienne praktykowanie „raz”. Oddychaj spokojnie i naturalnie; wyciszenia jako przeciwwagi do nieustającej 5. Kontynuuj od 10 do 20 minut. Możesz ot- gonitwy, hałasu, nadmiernych wymagań. worzyć oczy by skontrolować czas, ale nie używaj budzika. Kiedy skończysz, siedź spo- Nowość podejścia Bensona polegała na tym, kojnie przez kilka minut, najpierw z zamknię- że zaproponował, aby wzbudzanie reakcji tymi oczami, a potem z otwartymi. Nie wsta- relaksacyjnej potraktować nie jako praktykę waj przez kilka minut; religijną, mistyczną, czy poprawiającą samo- 6. Nie zastanawiaj się i nie zamartwiaj, czy poczucie terapię o znaczeniu psychologicz- udało ci się osiągnąć głęboki poziom relak- nym, ale jako znaczące narzędzie medyczne sacji. Zachowuj podejście pasywne i pozwól i kliniczne. Specyfika stosowania reakcji re- reakcji relaksacyjnej przebiegać w sposób laksacyjnej polegała na tym, że nie wystar- spontanicz-ny. Przy pojawianiu się myśli roz- czało jednokrotne zastosowanie tej metody, praszających, nie zwracaj na nie uwagi i sta- ale wymagała ona regularnego powtarzania, raj się powrócić do rytmicznego powtarzania dlatego badania prowadzone przez Bensona „raz”. Z czasem będzie ci coraz łatwiej. Po- dotyczyły co najmniej sześciotygodniowych winieneś ćwiczyć raz lub dwa razy dziennie, okresów pracy z pacjentami. ale po upływie dwóch godzin od każdego po- siłku, by uniknąć wpływu procesu trawienia W trakcie swych badań Benson odkrył, że na wywoływanie reakcji relaksacyjnej. wzbudzanie reakcji relaksacyjnej w takim okresie czasu nie leczy stanów podwyższo- W trakcie trwania reakcji relaksacyjnej więk- nego ciśnienia, ale stabilizuje je na niższym szość ludzi odczuwa przyjemne uspokojenie, poziomie, który to proces może ulec odwró- wyciszenie i rozluźnienie. Niewielka liczba ceniu przy zarzuceniu regularnego wycisza- osób ma nawet doznania ekstatyczne. Cza- nia umysłu. Znalazł tym samym medyczne sami odczuwa się przyjemne odświeżenie i uzasadnienie dla stałości praktyki medyta- błogostan. Są też tacy, którzy na poziomie cyjnej w zastosowaniach klinicznych. Poza subiektywnym nie odnotowują znaczących tym stwierdzono ponad wszelką wątpliwość, zmian. Po to, by wprowadzić się w stan relak- że metoda relaksacyjna nie niesie ze sobą żad- sacji nie trzeba spełniać żadnych zewnętrz- nych negatywnych skutków ubocznych, co nych wymogów, bo każdy z nas posiada wy- uważano za jej ogromną zaletę w porównaniu starczającą zdolność, aby jej doświadczyć. ze sposobami farmakologicznymi. A jednak Benson nie uważał, że wynalazł panaceum, Wobec nieustającego stresu cywilizacyjnego raczej zalecał swoją metodę w przypadkach i życiowego Benson zalecał codzienne, stałe, niewielkiego nadciśnienia i pozostawanie około dwudziestominutowe praktykowanie pod stałą opieką lekarską w trakcie kuracji. wzbudzania reakcji relaksacyjnej. Uważał, że Uważał też jednak, że reakcja relaksacyjna pomoże to w lepszym radzeniu sobie z cho- jest świetną metodą prewencyjną i może bar- robowymi reakcjami organizmu, poprzez ob- dzo wspomagać profilaktykę naczyniowych niżanie poziomu pobudzenia sympatycznego chorób cywilizacyjnych. układu nerwowego. Co więcej, zdawał sobie

PRZESTRZEŃ 1/2008 75 Jako następny obszar działania widział Ben- stresem, reakcją relaksacyjną i innymi od- son zastosowanie swoich technik relaksa- działywaniami umysł/ciało, a także systema- cyjnych w zakresie redukcji nadużywania mi przekonań i wiary. Działalność naukowa narkotyków. Przeprowadzono odpowiednie obejmuje podstawowe badania na poziomie badania i wykazano, że po sześciomiesięcz- molekularnym, komórkowym i tkankowym, nym okresie praktykowania medytacji trans- studia kliniczne w dziedzinach podstawowej cendentalnej liczba nadużywających zmniej- opieki, kardiologii, neurologii, onkologii, szyła się o 40 %, a po roku medytacji o 60%. chirurgii i ginekologii, a także studia nad wy- To samo dotyczyło także nadużywania niko- miarem behawioralnym, psychospołecznym i tyny. duchowym. Działem badań kieruje sam Her- bert Benson. INSTYTUT MEDYCYNY UMYSŁ/CIA- ŁO BENSONA–HENRY’EGO (BHI)

Herbert Benson szacował, że od 60-ciu do 90-ciu % wizyt u lekarza jest wywołanych schorzeniami spowodowanymi przez stres. Dlatego obok „nurtu” farmaceutycznego i chirurgicznego, w medycynie współczesnej postulował wprowadzenie trzeciej gałęzi, opartej na podejściu umysł/ciało i uważał, że zarówno medycyna psychosomatyczna jak i własna praca pacjentów z nią związana są żywotnymi składowymi efektywnej opieki lekarskiej. Dlatego w połowie lat 80-tych XX wieku powstał Instytut Medycyny Umysł/Cia- ło Bensona-Henry’ego. Działa on w ramach Szpitala Ogólnego Massachusetts i jest świa- towym liderem w studiach, badaniach i prak- tyce klinicznej, dotyczącej medycyny umysł/ ciało. Świadczy usługi medyczne, prowadzi Następnym obszarem działalności jest za- szkolenia dla profesjonalistów ochrony zdro- pewnianie leczenia pacjentom z chorobami wia, programy dla szkół i korporacji, zajmuje spowodowanymi stresem w ramach Cen- się zdrowiem kobiet. Jest instytucją nie na- trum Zdrowia i Wellness, którego programy stawioną na zysk, o charakterze naukowym i opierają się na opublikowanych naukowych edukacyjnym, skoncentrowaną na badaniach, i klinicznych badaniach, ukazujących efek- nauczaniu i klinicznym stosowaniu osiągnięć tywność oddziaływania reakcji relaksacyjnej medycyny umysł/ciało i jej włączenia w cały i podejścia umysł/ciało. Programy te mają obszar opieki zdrowotnej. Odbywa się to uzupełniać każde konwencjonalne medycz- dzięki naukowej dokumentacji i poszerzaniu ne leczenie. Centrum Zdrowia i Wellness rozumienia medycyny umysł/ciało, poprzez oferuje następujące, tygodniowe programy badania i rozszerzanie podstawowej wiedzy medyczne jako terapię indywidualną i nale- o reakcji relaksacyjnej i jej zastosowaniach ży zaznaczyć, że są one na ogół finansowane klinicznych. Punktem wyjścia jest fakt, że przez ubezpieczycieli. oddziaływania umysł/ciało mogą być w pew- 1. Program Zdrowotny Serca – by poprawić nym zakresie mierzone naukowo, a badania stan pracy serca u pacjentów z nadciśnie- dążą do pogłębionego zrozumienia, w jaki niem, zaburzeniami lipidowymi, cukrzycą, sposób się to odbywa, poprzez badania nad arytmiami, wadami serca.

76 PRZESTRZEŃ 1/2008 2. Podstawowe programy umysł/ciało i reduk- ciągu ponad 25-ciu lat Benson i jego koledzy cji objawów stresowych – by pomóc ludziom leczyli tysiące chorych ludzi z powodu prob- opanować ogólnie stresujące dolegliwości, lemów, wobec których konwencjonalna prak- takie jak ból, bezsenność, astma, alergie, za- tyka medyczna była bezradna. W Instytucie burzenia gastryczne, choroby autoagresywne, Bensona pacjenci są poddawani kombinacji niepokój i depresja. technik relaksacyjnych, właściwemu odży- 3. Program umysł/ciało przeciw bezpłodności wianiu i ćwiczeniom, przemodelowywaniu – by usunąć rozpacz i zwiększyć zdolność do negatywnych wzorców myślowych w powią- zapłodnienia. zaniu z przekonaniami pacjenta. Kliniczne 4. Program umysł/ciało dla perimenopauzy studia, prowadzone całymi latami, wykazały i menopauzy – by zmniejszyć uderzenia go- efektywność tych interwencji w szerokim za- rąca, bezsenność i inne symptomy, a także wzmocnić ogólny stan zdrowia w połowie życia. 5. Program umysł/ciało dla chorych na raka – by opanować uboczne efekty chemioterapii i radioterapii i po to by zredukować objawy fizyczne związane z rakiem. 6. Program Opanowywanie Chronicznego Bólu – dla ludzi z zespołem chronicznego zmęczenia, fibromyalgią i innymi schorze- niami bólowymi.

Każdy program odbywa się w postaci dwu- lub trzygodzinnych sesji, obejmujących wykład, ćwiczenia praktyczne i wsparcie grupowe. W ramach BHI istnieje także Cen- trum Treningu w Medycynie Umysł/Ciało. Naucza się tam studentów medycyny, a także trenuje lekarzy i profesjonalistów, jak włą- czać oddziaływania umysł/ciało w ich pracę. kresie problemów medycznych, spowodowa- W ostatnim czasie odbywa się to w postaci nych przez stres. Obecnie rocznie przyjmuje kursów dotyczących klinicznego treningu w się ponad 9000 pacjentów zarówno w BHI w medycynie umysł/ciało, treningu umysł/ciało Bostonie, jak i w jego filiach. Wśród chorób, w psychologii pozytywnej, kursu nazwane- które poddaje się leczeniu w BHI wymienić go „Jeden dzień z medycyną umysł/ciało”, a można: alergie, anginę, niepokój, artretyzm, także warsztatu „Duchowość i uzdrawianie w astmę, bóle pleców, rak, zespół cieśni nad- medycynie”. Ponadto Instytut sprzyja wpro- garstka, bóle w piersiach, syndrom przewle- wadzaniu programów klinicznych i badaw- kłego zmęczenia, bóle chroniczne, depresję, czych w instytucjach ochrony zdrowia, także cukrzycę, fibromyalgię, migrenę i bóle głowy, poprzez dokładne naśladowanie BHI, łącznie wady serca, nadciśnienie, zespół jelita draż- z używaniem nazwy Instytutu BHI. W Insty- liwego i inne dolegliwości gastryczne, bez- tucie powołano także Inicjatywę Edukacyjną, płodność, bezsenność i zaburzenia snu, bóle w celu nauczania studentów i nauczycieli stawów, toczeń i inne choroby autoimmuno- umiejętności opanowywania stresu i relak- logiczne, napięcia mięśni, palpitacje i aryt- sacji. W ramach Centrum Zdrowia Korpora- mie, perimenopauzę i menopauzę, egzemy i cyjnego doskonali się stan zdrowia i produk- problemy skórne, urywany oddech, szumy w cyjność amerykańskiej klasy pracującej. W uszach, bóle stawu skroniowo-żuchwowego.

PRZESTRZEŃ 1/2008 77 Instytut BHI wypracował naukowe dowody - „Timeless healing: the Power and Biology na to, że reakcja relaksacyjna jest efektyw- of Belief” - pochodzi z roku1996 i traktuje o nym narzędziem medycznym i nadal prowa- nowoczesnej koncepcji zdrowia, naturze wia- dzi liczne badania w tym kierunku, a także w ry, kryzysie duchowym w medycynie, także obszarze zastosowań klinicznych. o reakcji relaksacyjnej, doświadczeniach du- chowych, leczniczej mocy wiary, medycy- HERBERT BENSON – AKTYWNY nie optymalnej. Autorowi chodzi o ukazanie NAUKOWIEC I POPULARYZATOR potęgi umysłu w pokonywaniu chorób. Jest to bardzo inspirujące studium połączenia Oprócz prowadzenia intensywnych badań umysł/ciało. naukowych, które zaowocowały ponad 175- - „The Relaxation Response” - wydanie uak- cioma publikacjami, Herbert Benson zawsze tualnione i rozszerzone, w związku z 25-tą usiłował przedstawić swe idee, dokonania i rocznicą pierwszego wydania tej książki - rok zachęty w formie popularnej. Udzielał się w 2000; mediach, a poza tym jest autorem (choć naj- - „The Breakout Principle”- z roku 2003, w częściej współ-autorem) kilkunastu książek, podtytule proponuje aktywację naturalnych często o charakterze poradnikowym. Niektó- mechanizmów maksymalizujących krea- re z tych książek stały się bestsellerami, jak tywność, wyczyn sportowy, produktywność choćby jego pierwsza „Reakcja relaksacyj- i osobiste dobre zdrowie i samopoczucie, a na”, stanowiąca podstawę niniejszej pracy. tym samym prezentuje ugruntowaną nauko- Przytaczam (dla przykładu) kilkanaście an- wo ścieżkę ku samo-transformacji; glojęzycznych tytułów, czasami opatrzonych - „Mind over Menopause” - z roku 2004, skróconym omówieniem, ze względu na cał- zawiera kompletny program opanowywania kowity brak tych książek na polskim rynku objawów menopauzy, napisany bardzo jasno wydawniczym. i optymistycznie; - „The Relaxation Response”- po raz pierw- - „Mind your Hart” - także z roku 2004 - szy ukazała się w roku 1975 i została szcze- stanowi przewodnik po życiu ze zdrowym gólowo omówiona w niniejszej pracy; sercem i bazuje na programie Zdrowia Serca, - „The Mind/Body Effect” - pochodzi z roku wypracowanym w BHI; 1979; - „The Harvard Medical School Guide to - „Beyond the Relaxation Response” - z roku Lowering your Blood Pressure” koncentruje 1984 - porusza zagadnienie czynnika wiary się na walce z podwyższonym ciśnieniem po- i granic badań naukowych, opisuje wrażenia przez sprawdzony program, na który składają z pobytu w Himalajach i badań tamtejszych się dieta, ćwiczenia i odpowiednio stosowa- medytujących mnichów buddyjskich, w koń- na reakcja relaksacyjna. Można jeszcze wy- cu staje się praktycznym przewodnikiem w mienić następujące tytuły poradników: „ Say osiąganiu zdrowia i dobrobytu fizycznego i good night to insomnia”, „Minding the body, psychicznego; mending the mind”, a także książkę „Hea- - „Your Maximum Mind” - z roku 1987; ling throught prayer” o znaczeniu aktywne- - „The Wellness Book” - wydana w roku 1992, go życia duchowego w procesie leczenia. traktuje o połączeniu umysł/ciało, proponuje odpowiednie ćwiczenia, traktuje o odżywia- Widzimy więc, że dzięki swoim książkom niu, zajmuje się nauką opanowywania stresu Herbert Benson kontynuuje szeroką akcję i walką z różnymi schorzeniami, bezsennoś- uświadamiającą i popularyzatorską. Są one cią, rakiem, chorobami serca, itp. Jest adreso- napisane w prosty sposób, choć autor nie wana do tych, którzy nie mogą uczestniczyć stroni od opisywania procesów fizjologicz- w programach oferowanych przez Instytut nych, leczniczych, a nawet prowadzonych BHI; przez siebie w tej dziedzinie badań. Benson

78 PRZESTRZEŃ 1/2008 i współautorzy koncentrują się głównie na kraju i zagranicą. W Polsce jest zupełnie nie- zastosowaniu pracy z umysłem w procesie znany, co gorsza, także dziedzina medycyny, leczenia i uzdrawiania różnych schorzeń i którą reprezentuje, u nas w zasadzie nie ist- dolegliwości, choć nie tylko. Interesuje ich nieje. Można więc tylko wyrazić nadzieję, że także ogólnie pojęty dobrostan i pełnia sił ten stan rzeczy ulegnie jednak zmianie. fizycznych i psychicznych. Powstały więc klasyczne poradniki w jakże niezwykłej i nowoczesnej dziedzinie. Dzięki temu w świecie anglojęzycznym stają się one best- sellerami. Niestety w Polsce są jeszcze zu- pełnie nieznane.

PODSUMOWANIE

W przypadku Herberta Bensona mamy do LITERATURA WYKORZYSTANA : czynienia z pionierską pracą na polu medy- cyny umysł/ciało. Benson wyszedł od okre- 1. Wolsko P.M. et al. : Use of mind-body medi- ślenia reakcji relaksacyjnej i na tej podstawie cal therapies. J Gen Intern Med. Vol. 19, nr 1 stworzył stosunkowo prosty system wycisza- (2004), s. 43-50 2. Benson H. : The relaxation response. New York nia wewnętrznego i stymulowania organizmu 1975 do uzdrowienia. W odróżnieniu od innych 3. Benson H. : Beyond the relaxation response. zachodnich klasyków relaksacji, takich jak London 1985 Schultz czy Jacobson, nie kładł głównego na- 4. Dusek J.A et al. : Association between oxygen cisku na rozluźnianie aparatu mięśniowego, consumption and nitric oxide production during bo odwoływał się do zapanowania nad umy- the relaxation response. Medical Science Monitor słem jako naczelnym regulatorem stanów Vol. 12, nr 1 (2006), s. CR1-CR10 ciała i psychiki. Przez całe życie prowadził 5. Lazar S. et al.: Meditation experience is associ- ożywioną działalność naukową, praktyczną ated with increased cortical thickness. Neurore- i popularyza-torską, bo stosunkowo wcześ- port Vol. 16, nr 17 (2005), s. 1893-1897 6. Haynes Anne : Meditation and health – an an- nie przekonał się do stosowania metod pracy notated bibliography. The Alert Collector, Vol. wewnętrznej w walce ze stresem. Udało mu 44, nr 1 (2004), s. 18-25 się to dzięki prowadzeniu własnych badań i 7. Peng C-K. et al.: Heart rate dynamics during doświadczeń. three forms of meditation. Intern J of Cardiology Vol. 95, nr 1 (2004), s. 19-27 Benson zawsze był mocno osadzony w na- 8. Galvin J. et al. : The relaxation response – re- ukowym i racjonalnym paradygmacie, przez ducing stress and improving cognition in healthy co starannie obiektywizował swoje osiągnię- aging adults. Complementary Therapies in Clini- cia i wypracowywał odpowiednią metodykę, cal Practice, Vol. 12, nr 3 (2006), s. 186-191 która pozwoli na powtarzalność, kontynuację 9. Benson H. et al.: Study of the therapeutic effects of intercessory prayer (STEP) in cardiac bypass i rozwój obszaru, który zapoczątkował. patients – a multicenter randomized trial of un- Henry Benson należy także do osób, które nie certainty and certainty of receving intercessory ustawały w medialnej agitacji na rzecz medy- prayer. cyny umysł/ciało. Przeprowadził w związku z tym wiele wykładów, często pojawiał się w (Ponadto korzystałam z wielu dostępnych stron prasie i telewizji. Za swą działalność na polu internetowych poświęconych Herbertowi Benso- łączenia medycyny z praktykami religijny- nowi i pracom jego Instytutu, a przy okazji pre- mi, Wschodu z Zachodem, umysłu z ciałem zentowania dorobku wydawniczego Bensona, z i wiary z nauką doczekał się wielu nagród w zasobów księgarni internetowej amazon.com.)

PRZESTRZEŃ 1/2008 79 Lesław Kulmatycki kań w ramach sesji relaksacyjnych. Warsztat adresowany był tylko do określonej grupy, mającej wcześniejsze doświadczenia z tech- nikami relaksacji. Przede wszystkim do za- interesowanych studentów Podyplomowych Studiów Technik Relaksacyjnych oraz absol- wentów tych studiów, pracujących w ramach mandala Stowarzyszenia Trenerów i Praktyków Re- laksacji „Przestrzeń”. Tworzenie mandali jest specyficznym ro- dzajem pracy, toteż uczestnicy otrzymali wcześniej informacje o jej charakterze, który jako wehikuł można w przybliżeniu określić jako rodzaj medytacji. Uczestnicy zaakceptowali wa- runki udziału, dotyczące przede wszystkim dla relaksacji indywidualnej pracy z samym sobą, koniecz- ność, ale też możliwość pozostawania w sku- pieniu na sobie przez dłuższy okres czasu, w zupełnej ciszy. Warunkiem uczestnictwa w warsztatach było również wyrażenie zgody na prezentację końcowych wersji mandali w W osobie ludzkiej współistnieją „Przestrzeni”. dwie przeciwne tendencje - odśrod- Celem warsztatu było zapoznanie się uczest- kowa i dośrodkowa. Pierwsza pcha ników z metodyką pracy wokół psycholo- nas na zewnątrz, poza nas samych, gicznej przestrzeni wewnętrznej, z wykorzy- druga przymusza do powrotu do staniem relaksacji i wizualizacji oraz prak- punktu centralnego, będącego sfe- tyczne próby graficznego uporządkowania (integracji) swojego świata wewnętrznego, z rą niezniszczalną. wykorzystaniem mandali.

G. Tucci, Mandala Program warsztatu obejmował następujące etapy: 1. Wprowadzenie do pracy z wewnętrzną 15 marca 2008 r. w ramach zajęć dla stu- przestrzenią mandali; dentów Podyplomowych Studiów Technik 2. Wyjaśnienie kolejności faz pracy z man- Relaksacyjnych, prowadzonych przy Aka- dalą: demii Wychowania Fizycznego we Wroc- - faza przygotowania do sesji; ławiu, odbyły się czterogodzinne warsztaty - faza określenia przestrzeni osobistej; wokół pracy z mandalą jako „wehikułem - faza wyciszenia; dla relaksacji”. W warsztatach uczestni- - faza introspekcji; czyło 18 osób. - faza tworzenia; - faza opisu: (tytuł, identyfikacja elementów, Organizacja warsztatów data, tytuł, etapy, kolory, kształty, liczby, czas koncentracji); Praca miała charakter warsztatowy i dotyczyła 3. Malowanie własnej mandali; zarówno indywidualnego doświadczenia w 4. Wstępna interpretacja mandali; zetknięciu z materią obrazu, jak i metodycz- 5. Rozmowa wokół pracy z mandalą. nej strony prowadzenia tego rodzaju spot-

80 PRZESTRZEŃ 1/2008 Organizatorzy warsztatu przygotowali Powstający obraz to tylko wizualna pomoc wszystkie materiały niezbędne do pracy, były w osiąganiu określonych stanów świadomoś- to matryce przykładowych mandali pomaga- ciowych. jące w koncentracji, arkusze do malowania mandali, farby, pędzle i pojemniki z wodą. Słowo mandala w sanskrycie oznacza krąg, Warsztaty prowadzone były przez Lesława koło, centrum, wszechświat. Jest symbolicz- Kulmatyckiego, z pomocą Renaty M. Nie- nym obrazem świata, harmonii i porządku sił mierowskiej. kosmicznych. W aspekcie psychologiczno- duchowym mandala symbolizuje złożoność psychiki, w połączeniu z ciałem i światem Wprowadzenie do pracy z mandalą zewnętrznym. Według jednego z najbardziej znanych badaczy mandali, Tucci’ego, figura Praca z mandalą znana jest od tysięcy lat w yantry (trójkąta) nie różni się od mandali. różnych kulturach. W pierwotnym znaczeniu Sens i zastosowanie obu są identyczne. Za- kreślenie mandali miało charakter rytualny, równo yantra jak i mandala może mieć cha- mający na celu odrodzenie duchowe człowie- rakter prowizoryczny, albo definitywny (Tuc- ka. Dlatego uczestnik rytu musiał wykazać ci, op. cit., s.61). Prowizoryczny polega na się najwyższą uwagą i determinacją. Precyzja tymczasowości i ulotności – to zapis stanu, i skupienie to cechy, które były i są szcze- „tu i teraz”, zapis chwilowości. Definitywny gólnie istotne w tego rodzaju doświadczeniu, polega na całościowym spojrzeniu, uobec- gdyż tworzona mandala staje się zewnętrz- niającym się w kontekście przyszłości, teraź- nym instrumentem (wehikułem) medytacji. niejszości, przyszłości. Jest w jakimś sensie

Podczas warsztatów pracy z mandalą

PRZESTRZEŃ 1/2008 81 trwały, jest bowiem zapisem pewnej stałej, toobserwacji zmian, zachodzących podczas życiowej cechy lub tendencji. Tego rodzaju pracy nad sobą. Według Junga interpretacja proces jest integralną częścią prawie każdej wytworów powstałych w wyniku kontaktu z dalekowschodniej koncepcji filozoficznej. własnymi myślami, emocjami i intuicyjnymi Tworzenie mandali z piasku, jako metafory odczuciami, daje możliwość nazwania i po- przemijalności życia, znane jest zarówno w znania tychże ukrytych, czy zasłoniętych my- kulturze Indii, Tybetu jak i wśród amerykań- śli i odczuć. Zgodnie z teorią Junga, mandala skich Indian Navajo. ukazuje w sobie zarówno związki człowieka z całą ludzkością (element zbiorowy), jak i W Indiach mandale zostały odkryte dzięki związki z przeżyciami indywidualnymi (ele- (mającym długą i starannie przekazywaną ment indywidualny). W jego psychologicznej tradycję) doświadczeniom introspekcji. W koncepcji mandale pełnią rolę symbolu Jaź- najwcześniejszych mandalach ukryte były ni. Samo malowanie czy tworzenie mandali świetliste punkty świadomości, kryjące się w jest drogą „ku całkowitości, kiedy na świat-

praca z mandalą centrum koła, od którego promieniują władze ło dzienne wydobywa się unikalność i indy- psychiczne, jak to opisuje Bryhadaranjaka- widualność człowieka”. Owo spontaniczne Upaniszada (II, 5, 15). Indyjska mandala jest pojawianie się mandali nie tylko w wyni- mikrokosmosem idealnej rzeczywistości, z ku świadomego tworzenia, ale też podczas którą człowiek próbuje się skontaktować, wizualizacji,w snach, czy w kontakcie z rze- połączyć lub jej doświadczyć. Tybetańska czywistością, jest według Junga przejawem tradycja pracy z mandalą to istotna część realizowania się procesu indywiduacji, czyli duchowego misterium, kontynuowanego do procesu „ku scaleniu osobowości”: dnia dzisiejszego. „Jaźń (…) jest jak monada, którą jestem ja W buddyzmie tybetańskim mandale są ro- i mój świat. Monada odwzorowuje tę mona- dzajem narzędzi medytacyjnych, które uży- dę i koresponduje z mikrokosmiczną naturą wane są w różnych formach: rzeźby, rysunku, psychiki” - pisał Jung (za: Susanne Fincher, malowidła, konstrukcji, czy obrazu tworzo- s. 33). nego z piasku, lub malowanego na jedwabiu. Indianie Navajo również jako praktyczny Jung zauważył, że kształty, formy i obrazy, wymiar trwających nawet kilka dni ceremo- które są naszym udziałem, ulegają zmianom i nii, tworzą obrazy z piasku (sandpaintings). w jakimś sensie odzwierciedlają stan naszego umysłu: „Każdego ranka robiłem w notatniku Szwajcarski psychoanalityk Carl Gustav mały kolisty rysunek – mandalę – który zda- Jung, w swojej pracy „Mandala. Symbolika wał się odbijać moją wewnętrzną sytuację” człowieka doskonałego”, pisze, że tworzenie – pisał Jung i przekonany był, że poprzez kre- mandali było konstruktywnym sposobem au- ślone formy, kolory i linie, może być obser-

82 PRZESTRZEŃ 1/2008 wowane to, co dotyczy naszej psychicznej na czym polega spontaniczna zabawa towa- przemiany. Koncepcje Junga były inspiracją rzysząca prawdziwemu odkrywaniu świata i dla Joan Kellogg, terapeutki współpracują- siebie w czasach dzieciństwa. cej ze Stanislawem Grofem, z Esalem Insti- tute. Według Kellogg człowiek współczesny „Mandala jest Wszechświatem odbitym w potrzebuje ześrodkowania - czasu, który po- jaźni” - pisał Tucci (s.63). Tworząc mandalę święcony jest skupieniu na wnętrzu. Czyni mamy różne drogi dochodzenia do jej osta- to po to, aby przy mnogości doświadcza- tecznego kształtu i formy. Zakładając, że jakiś nych bodźców mieć miejsce i czas na nie- rodzaj ostatecznej wersji w ogóle istnieje. zbędny zabieg dystansowania się od tych Różne są drogi tworzenia mandali i jest to bodźców, oraz aby móc zorientować się, co bardzo indywidualny wybór każdego z nas. tak naprawdę warto i należy czynić w świe- Być może zaczynamy od zaznaczenia gra- cie zewnętrznym. nicy, czy linii ograniczającej pole mandali,

Na pierwszy rzut oka mandala może wyda- tworzącej na początku procesu fizyczną i psy- wać się czymś skomplikowanym i wymaga- chiczną przestrzeń. Być może zaczynamy od jącym specjalnej wiedzy. Okazuje się jednak, centrum, albo znaczącego fragmentu wokół że gdy zaczynamy pracę, mandala staje się środka mandali, łączącego się z energią lub sil- czymś naturalnym i prostym. Czasami spon- ną emocją. Albo jeszcze inaczej: postępujemy tanicznie sięgamy do własnych doświad- tylko w jednym, określonym kierunku i relacja czeń, gdyż każdy z nas jako dziecko w wieku centrum do tego, co zewnętrzne, nie ma zna- przedszkolnym czynił to naturalnie, rysując czenia. Najczęściej środek koła jest punktem na piasku, w zeszycie, czy układając kamyki. najważniejszym, wewnętrznym i najbardziej Mandale były wówczas częścią spontanicznej osobistym, im dalej od środka, tym treści są zabawy. Dla dziecka harmonijnie ukształto- bardziej publiczne i zewnętrzne. wany mikroświat jest magiczny i ma wymiar Samodzielnie wykonana mandala jest rodza- zaczarowywania rzeczywistości. „Fascynu- jem spotkania z samym sobą, a każda jest od- jący jest fakt, że mandale rysowane przez zwierciedleniem tego, co akurat dzieje się w dzieci są replikami mandali tworzonych przez nas lub też jak postrzegamy siebie w danym ludzi tysiące lat temu” - pisała Susanne Fin- momencie życia. W przestrzeni koła „zamy- cher, w swojej pracy „Kreatywna mandala” kamy” swoje życie na ten moment, na czas (s. 35). Każde dziecko samo odkrywa swoje tworzenia. Formy, linie, kolory, wydawać by „koło”, swój „okrąg” - to coś staje się bardzo się mogło - są przypadkowe, lecz z drugiej własnym i osobistym wynalazkiem. Dlatego strony, dlaczego akurat takie, a nie inne? W też podejmując pracę nas swoją mandalą jako tym kryje się znaczenie i symbolika, która nie dorosła osoba, dobrze byłoby przypomnieć, zawsze jest dla nas oczywista i zrozumiała.

PRZESTRZEŃ 1/2008 83 Bywa, że nawet po długim czasie nie jeste- 8. Oster G., Gould P., Rysunek w psychoterapii, śmy w stanie jej wyjaśnić. W tym też leży siła Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Gdańsk mandali. Wyjaśnienia i tajemnice, oddalenia 2000 i przybliżenia to istota procesu, który ma 9. Popek S., Barwy i psychika, UMCS, Lublin, charakter spiralny. Według Junga na proces 2003 rozwoju osobowości i jej scalania składają się powtarzające się powroty do centrum, do 10. Tucci G., Mandala, Wydawnictwo Znak, jaźni, ale też oddalenia od niej wprowadzają- Kraków 2002 ce poczucie zagubienia.

Sama czynność rysowania koła ma wielką Wstępne interpretacje przykładowych moc relaksacyjną. Koło daje poczucie łącze- mandali powstałych podczas warsztatu nia wielu pozornie nie pasujących do siebie elementów rzeczywistości, koło też zachęca Interpretacji dokonano wyłącznie na podsta- do wyłonienia skłóconych elementów natury, wie obrazu mandali, nie była konsultowana łagodzi konflikty i napięcia. Samo powtarza- z autorem, autor niczego nie sugerował w nie czynności malowania w regularnych od- rozmowie. Dlatego też interpretacja twórcy stępach czasu ma tym większą siłę sprawczą mandali może być zupełnie inna. Jeśli auto- w wydobywaniu na powierzchnię ukrytych rzy zgodziliby się na pisemną interpretację kompleksów, lęków, czy konfliktów. W -re własnych prac, byłoby to znakomitym uzu- zultacie uchyla, a czasem otwiera drzwi do pełnieniem tych przedstawionych poniżej. poznania samego siebie. (Oczywiście ich konfrontacja byłaby możli- wa w kolejnym numerze „Przestrzeni”).

Piśmiennictwo: Mandala 1. 1. Cirlot J. E. Słownik symboli, Znak, Kraków, 2000 Ta mandala złożona jest z kolistych i spiral- nych form. Tego rodzaju forma może być sym- 2. Cornell J., The Mandala Healing Kit: Using bolem oka, co wskazuje na związki z ego, ale Sacred Symbols for Spiritual and Emotional też na kobiecość. Duże koło zbudowane jest Healing, Sounds True, Incorporated, New York, z siedmiu mniejszych kół, co może oznaczać, 2006 że osoba ta dąży do wyzwolenia, ekspresji, albo do powstrzymania lub zatrzymania dla 3. Fincher S. F., Kreatywna mandala, Wydawnic- two Ravi, Łódź 1994 siebie jakichś aspektów swej osobowości. Z drugiej strony mandala sprawia wrażenie ażu- 4. Huyser A., Mandala Workbook: For Inner rowej i zwiewnej, co raczej wskazywałoby, iż Self-Discovery, Binkey Kok, Rotterdam, Holland osoba jest otwarta, ukierunkowana na zmiany 2002 i nowe doświadczenia. Obok kół, równie wy- razistą formą omawianej mandali jest spira- 5. Jung C.G., Mandala. Symbolika człowieka doskonałego, Brama, Poznań 1993 la. Generalnie spirala wskazuje na tendencje poznania swego miejsca w całym wszech- 6. Khanna M., Yantra: The Tantric Symbol of świecie oraz wyraża gotowość otwarcia na Cosmic Unity, Thames and Hudson, London transcendentalne wymiary rzeczywistości. 1979. W tym wypadku spirala wyraźnie ukierunko- wana jest ku centrum, symbolizuje ruch ku 7. Krzak Z., Mandala w pradziejach, Albo Albo centrum, do siebie, do pełnego uświadomie- Inspiracje Jungowskie, Wydawnictwo Psycholo- gii i Kultury Eneteia, 1998 nia, na co wskazywałby ruch spirali zgodny z ruchem wskazówek zegara. Zagadkowe

84 PRZESTRZEŃ 1/2008 jest samo centrum mandali. Z jednej strony bieskich kropek, punktów (liczba całości), co formą przypomina ono zarodek, z drugiej może oznaczać harmonię i wyraźną potrzebę nieokreśloną plamę w kolorze czerwonym doświadczenia wglądu i zrozumienia aspek- (krew?). To jest też ten punkt mandali, który tów nieświadomych. Ten ostatni to również widziałbym jako „materiał” do przepracowa- pierścień okalający centrum, w kolorze ró- nia. W tym miejscu warto przejść do symbo- żowym, pomarańczowym, żółtym i czerwo- liki kolorystycznej. Generalnie czerwień jest nym. Ogień i woda, spokój i energia dość bli- symbolem życia i żywiołu ognia. Najczęściej sko, ale zarazem w bezpiecznej odległości. kojarzona jest z krwią i aktywnością. Autorka Dominującą liczbą jest siódemka. Liczba ta pracy może mieć silną potrzebę transformacji związana jest ściśle z mistyką. W omawianej energii w kierunku poznania siebie i wglądu. mandali może oznaczać zakończenie pewnej Biorąc pod uwagę symbolikę pozostałych ko- fazy życia, projektu, przedsięwzięcia, lub lorów, raczej czerwień centrum nie powinna realizacji czegoś ważnego, spełnienia. Sió- być kojarzona z negatywnymi emocjami, czy demka wskazuje też na walkę między siłami cierpieniem (zranienie) lub dyskomfortem kobiecymi i męskimi . fizjologicznym (miesiączka). Dominującym kolorem jest fioletowy, który jest połącze- niem energii i spokoju. Przy uwzględnieniu Mandala 2. dominujących kształtów mandali, kolor ten potwierdza proces poszukiwania duchowego Bardzo spójna i zwarta w formie mandala i osobistego wzrostu. Całe centrum wypeł- przedstawia rozwinięty kwiat, jest to róża- nione jest kolorem różowym, co wskazuje czakram o czterdziestu dziewięciu płatkach, na emocje i zmysłowość. Oznaczać może z wyraźnie zaznaczonym centrum. Autorem zarówno czerpanie przyjemności ze swego mandali jest mocna osoba. Kształty płatków ciała jak i nadmierne zaabsorbowanie, czy ściśle przylegają do siebie, niektóre są led- niepokój o nie. Są też fragmenty kolorów wo widoczne, inne eksponowane. Wszyst- żółtego i pomarańczowego. Gdy kolor żółty kie tworzą harmonijną całość. Osoba ta jest pojawia się w mandalach, szczególnie w cen- niezwykle kreatywna i wewnętrznie bogata, tralnej części, wskazuje to na siłę i energię bardziej niż to widać na zewnątrz. Kwiat w wytyczaniu sobie racjonalnych etapów i symbolizuje ideę ciągłego odradzania się, celów. Natomiast kolor pomarańczowy - na same w sobie są naturalnymi mandalami. poczucie wartości i ambicję. Osoba taka jest Tu dominującą rolę odgrywa kolor, który w asertywna, być może aż nadto (na granicy tego rodzaju pracy wyraża najgłębsze myśli, agresji) i ma poczucie swych korzeni, choć intuicje, odczucia oraz określone doznania może się zmagać z konsekwencją działania i fizyczne i zmysłowe. Dominuje zdecydowa- autodyscypliną. Centrum i zewnętrzna obręcz nie barwa pomarańczowa o różnym walorze, mandali są wyraźnie oddzielone jasną prze- która generalnie symbolizuje siłę, ambicję i strzenią, w obrębie której bardzo delikatnie dumę autora. Miejscami przechodzi w kolor zaznaczone są trzy odrębne pierścienie. Naj- rozbielony-pomarańczowy oraz w pomarań- bardziej na zewnątrz widoczny jest szary, co czowo-różowy, samo centrum jest wyraźnie może wskazywać na odcinanie się od niektó- różowe. Sugeruje to przepływ żeńskiej ener- rych uczuć, lub na poczucie winy z powodu gii i wskazuje albo na świadomość dojrzało- „bycia sobą”. Pierścień środkowy jest niere- ści seksualnej, albo - co jest mniej prawdo- gularnym okręgiem, złożonym z delikatnych podobne, biorąc pod uwagę zwartość całości linii i plam w kolorze fioletowym, co może - na życzeniowo-romantyczne podejście do wskazywać na dużą determinację bycia sobą swej seksualności. Dwa płatki kwiatu po- w wymiarze transcendentnym. Pierścień naj- łożone bardzo blisko centrum są wyrażo- bardziej wewnętrzny złożony jest z 24 nie- ne kolorem niebieskim. Sam kolor sugeruje

PRZESTRZEŃ 1/2008 85 tęsknotę za trwałymi wartościami, za ciszą i męskości i seksu, czasami nawet rozbuchanie spokojem. Kolor ten wskazuje też na żywioł pragnień. Tu pojawia się w związku ze sferą wody i aspekt nieświadomości. W wypadku lunarną, co sugeruje przewodnictwo dusz w tej mandali może być kojarzony z macie- krainie śmierci. Na Dalekim Wschodzie koń rzyństwem i archetypem matki. Natomiast był zwierzęciem dosiadanym przez Bogów głębia i intensywność koloru wspomnianych oraz metaforą nierzadko destruktywnej siły dwóch płatków może wskazywać na bariery instynktu, trudnej do okiełznania rozumem. uniemożliwiające spełnienie, realizację czy Jung wskazuje na związki z matką i magicz- zrozumienie siebie. Może też nawiązywać do ną stroną naszej osobowości. Księżyc odmie- konkretnego zdarzenia, czy straty. Tak bym to rza czas, fazy przemijania, ale też symbolizu- widział, szczególnie w odniesieniu do całości je energią żeńską. W porównaniu z koniem, o jasnych, ciepłych barwach. Wydawałoby który jest wyraźnie „wypełniony” kolorem, się, że te dwa płatki stanowią o centrum man- księżyc jest tylko „obrysem księżyca”. Praw- dali i to one są najważniejsze. Gdybym miał dopodobnie tu mógłby się rozpocząć kolejny sugerować kolejny etap pracy dla tej osoby, etap pracy z mandalą. Granatowy kolor konia to zaproponowałbym skupienie się właśnie i granatowy obrys księżyca symbolizują pro- na tych dwóch płatkach. Z jednej strony pra- ces osobistego rozwoju, etap poszukiwanie ca w kierunku poczucia korzeni i tożsamości, swoich ścieżek duchowych, ale też potrzebę z drugiej chęć pójścia swoją własna drogą, znalezienia kontaktu ze sobą, innymi ludź- potrzeba sprzeciwu i utracenie zaufania do mi, a nade wszystko potrzebę wsparcia. Biel autorytetów. Dominującą liczbą tej mandali centrum może symbolizować źródło uzdro- jest 49, liczba płatków. Czwórka to dla filo- wienia, bądź oświecenia. Również utratę zofów greckich symbol czterech podstawo- energii lub chęć odrzucenia życia aktualne- wych żywiołów, a dla Junga - symbol Jaźni. go na rzecz czegoś ponadrzeczywistego, czy Dziewiątka natomiast w języku ezoterycz- niematerialnego. Gęsta sieć kolorowych linii nej kosmologii wskazuje na C-U-D (ciało- wokół konia i księżyca stwarza poczucie bez- umysł-duch), czyli trzy plany bytu niezbędne piecznego „gniazda”, ale też odgradzającego do połączenia, aby doświadczyć prawdziwej od świata zewnętrznego „płotu”. Taki spo- natury Jaźni. sób malowania wskazuje na osobę konkretną i pewną siebie. Dominują kolory jasne, sło- neczne i optymistyczne, od bieli centrum po- przez pomarańczowy, rozbielony wewnętrz- Mandala 3. ny pierścień, dalej pierścienie biało-żółte, Mandala ta jest bardzo gęsta, złożona z na- różowo-białe, zielono-żółte, do najszerszego kładanych na siebie pierścieni-plam i linii, pierścienia pomarańczowego, z wyraźnymi koliście skierowanych do środka. Poprzez przerywnikami linii granatowych, przypomi- spiralne formy mandala daje wrażenie ruchu. nającymi kolce. Jest więc wyraźne centrum, Ruch skierowany jest do centrum. Autorem jest wyraźny koń i wyraźny księżyc. Na uwi- jest osoba pełna energii i dynamizmu (man- docznionym tu etapie rozwoju osoby, która dala niejako rozsadza płaszczyznę przezna- stworzyła tę mandalę, może zachodzić proces czoną do malowania). Centrum jest białe, a zatrzymania się w postawie egotycznej, czy na tle bieli widnieje schematycznie zaryso- wręcz regresji (rodzaj zakrętu życiowego), wana granatem figura konia „stającego dęba” lub też proces początku budowania w swoim oraz zarys półksiężyca. To bez wątpienia są życiu zupełnie nowej jakości. centralne elementy mandali. Postać konia jest dynamiczna, próbująca jakby „wyjść poza przypisane mu miejsce”. Generalnie koń symbolizuje aspekty młodości, mocy,

86 PRZESTRZEŃ 1/2008 mandala 1

mandala 2

mandala 3

mandale powstałe podczas warsztatu

PRZESTRZEŃ 1/2008 87 stworzone przeze nie mnie staną się jedynie niewykorzystaną formą twórczości autora, ale pozwolą na lepszy rozwój wielu dzieci. Szczególna harmonia świata bajki i jogi joga może zostać w pełni zrozumiana tylko przez uczestnika tych dwóch form wyrazu relaksa- cji. I dlatego jako autor piszę z tego samego miejsca, z którego zaczynają swoją przygo- dę najmłodsi miłośnicy relaksacji. Ćwiczące dla bajkę dzieci umieszczą ją w konwencji asany, asana zaś staje się tym samym bajką. To waż- ne dla zrozumienia procesu zagłębiania się dziecka w ćwiczeniu, zarówno mentalnym przed- jak i fizycznym. Uznanie wpływu czasu na umysł jest niezbędne, tak jak niezbędne jest przystosowanie przestrzeni do konstruowa- szkolaka nia ćwiczeń w jogowej bajce.

Ewa Moroch Joga - optymalnym przepływem dziecka

Dzieci, jak twierdzi Akong Tulku Riponcze, nie są ograniczone przez społeczeństwo w „Opanowany umysł sprawia, że taki sposób, jak ludzie dorośli. Dziecko jest jesteśmy spokojni, rozluźnieni i autentyczne, mówi prawdę, która zazwyczaj szczęśliwi, a gdy nasz umysł jest jest wyrazem tego, co się w nim dzieje. W niespokojny i nieopanowany, bez sposób niezwykły wyraża swoją naturalną energię i kreatywność, jest otwarte, a ucze- względu na to, jak doskonałe będą nie się traktuje jak zabawę sprawiającą przy- towarzyszyć nam zewnętrzne wa- jemność. Zatem dzieciństwo jest doskonałym runki, i tak będą dręczyć nas lęki i czasem na poznanie swojego ciała i duszy [2]. Joga oddziałuje na siłę, wytrzymałość i zmartwienia” elastyczność, kształtuje prawidłową postawę

ciał oraz nawyki oddechowe. Dalajlama Joga pomaga zarówno w rozwoju zarówno tego, co jest wewnątrz dziecka, ale także roz- iejsce z którego piszę, to miejsce z którego jaśnia postrzeganie świata zewnętrznego. Po- Moczyma wyobraźni i doświadczeniem pracy z zytywne skutki uprawiania jogi są niezliczo- jogą sięgam do fantazji dziecka. Dlatego też ne, wynikają przede wszystkim z pielęgnacji program dziecięcej jogi jest przede wszyst- silnego, zdrowego ciała i zharmonizowanego kim obrazem dziecięcego świata widzianego stanu umysłu, którego fundamentem jest po- z perspektywy młodej adeptki jogi. Już Loic czucie wewnętrznego spokoju. Joga dla dzie- J. D. Wacquant pisał, że niebezpieczeństwo ci to również doskonały sposób do ukształ- obiektywizmu tkwi przede wszystkim w nie- towania wysokiej motywacji osiągnięć, która możności znalezienia zasady generującej kreowana na bazie zabawy i przygody, w prawidłowości, którym podlega grupa [1]. sposób naturalny staje się elementem postaw Będąc jednocześnie uczestnikiem i kreato- dziecka [2]. Ponadto joga w towarzystwie in- rem harmonizujących ćwiczeń uniknę ich re- nych dzieci stanowi ważną część procesu do- ifikacji, tym samym ujmując w pełni prakty- rastania. Jest nie tylko źródłem radości, jaką kę zabawy dziecięcej. Wierzę, że scenariusze

88 PRZESTRZEŃ 1/2008 daje współegzystowanie z innymi dziećmi, korzystało w pełni, jeśli w trakcie wycisze- ale również wywiera wpływ na kształtowanie nia, jak również ćwiczeń mentalnych, zasto- się przyjaźni i tworzenie się silnych więzi, co sujemy przyjemne dźwięki muzyki i elemen- korzystnie wpływa na przyszłe postawy i za- tarne podstawy dobrowolnej zabawy. chowania dziecka. Jak twierdzą Mini Thapar i Neesha Singh O dobrowolności jogi, jako celu samym w [3], wraz z systematycznym treningiem jogi sobie można zaobserwować wzrost zdolności kon- centracji i poprawę w poczuciu równowagi u Zabawa jest przejawem aktywności poznaw- dziecka. Wynika to przede wszystkim z ta- czej człowieka. Zabawy podejmowane przez kich narzędzi jak – stałe spojrzenie i dzieci w wieku przedszkolnym są zazwyczaj kontrola oddechu (pranajama). Dziecko uczy zabawami konstrukcyjnymi, co oznacza, że się, że oddech jest jego niewidocznym przyja- dzieci same tworzą – bawiąc się klockami, cielem. Wdech wznosi, wydech pozwala opa- czy budując zamki z piasku, tym samym dać. Oddech jest pomostem pomiędzy umy- zaspokajają potrzebę aktywnej twórczości słem, a ciałem. Jest przypływem i odpływem, [4]. Konstruując zabawę zawsze pomagamy który uspokaja i pozwala się rozciągać ciału. dziecku projektować ją na określonym pozio- Chcąc prawidłowo oddychać, dziecko uczy mie, zarówno intelektualnym, jak i emocjo- się zwiększać swoje siły witalne, zachować nalnym. Maria Tyszkowa [4] jest zdania, że prostą postawę ciała, a tym samym szanować zabawa ma charakter specyficzny, ponieważ oddech, jako niezbędny element życia. dziecko stosuje symbolizację i autokomuni- Nierzadko zarzuca się osobom praktykują- kację, poprzez co procesy te stanowią pier- cym jogę z dziećmi „działanie wbrew temu wowzór aktywności wewnątrzpsychicznej i elementowi życia”, którym jest ekspresja i sprzyja kształtowaniu się jej. Generatorami dynamika. Nic bardziej mylnego, niż utoż- i sprawcami zabaw są nierzadko dorośli, to samianie jogi dla dzieci z brakiem ekspre- oni nadają kierunek, podobnie jak ja obrałam syjności. Najlepszym tego dowodem jest sesję jogi dla dzieci. tradycyjna praca z dziećmi, przypominająca Trudno nie zauważyć, że niemal wszystkie wędrówkę do zoo i na łąkę. Najczęściej wy- dzieci uwielbiają przedmioty, ubrania, fil- konywane przez dzieci asany to: pozycja lwa my i muzykę, które raczej mają wątpliwy (), psa (Adho mukasvanasana), walor estetyczny [5]. Dlatego tak ważne w kobry (), ryby (), budowaniu sesji jogi dziecięcej okazało się żaby (), krokodyla (Makrasana), zespolenie pierwotnej jogi, nie polegającej świerszcza (), motyla (Baddha na osiąganiu celu, ale na doświadczaniu róż- konasana), wielbłąda (Ushtrasana), czy kro- norodnych aktywności, sytuacji i zdarzeń ze wy () (Brown, 2003; Smith, współczesnym dynamizmem płynnej nowo- Hall, Gibas, 2006; Fuerabendt, 2005). czesności [6]. Zabawa z jogą stała się zatem Ta swoistego rodzaju parada zwierząt rozpo- wspólnym wzrastaniem w rozwoju, pokony- częta pozycją pozycją góry (), prze- waniem własnych ograniczeń i budowania platana pozycją drzewa (Vrksasana), lotosu silnego „ja”, doskonalonego poprzez ekspre- (Padmasana), oddechem brzęczącej pszczo- sję w każdym wieku. ły (Bhramari), daje dzieciom możliwość Dzieci żyją w świecie zabawy, gdzie bez zharmonizowanej współpracy z naturą. War- względu na stadium rozwoju nierozerwalną to także zabawić się w Bohatera (Biradrasa- jej częścią jest ruch, dlatego też nierzadko z na), czy Śpiącego Jogina (Joganidrasana), punktu widzenia dzieci ruch, zabawa i sport co zwiększy w dziecku zarówno pewność stanowią jedną nierozerwalną całość [7]. W siebie, jak i umiejętność wyciszenia. związku z tym nie wolno zapominać, że joga Z radości smakowania jogi dziecko będzie w przedszkolu musi być przede wszystkim

PRZESTRZEŃ 1/2008 89 zabawą. Dziecko poprzez zabawę w ruchu domknięcie idealnych rozmiarów dziecięce- poznaje i wielorako wykorzystuje możliwo- go rozwoju. ści swojego ciała, ponadto uczy się dostoso- wywać swoje umiejętności do otaczającej je Joga w autorskiej konwencji przestrzeni i znajdujących się w niej przed- miotów. Zabawa jest celem samym w sobie, Max Scheller twierdził, że naturalny sposób podobnie jak wykorzystywany w niej ruch. widzenia rzeczywistości zawsze wiąże się z Dlaczego taką zabawą jest joga dla dzieci? relatywnie naturalnym światopoglądem [10]. Zgodnie z założeniami Vopla [8] dziecięca I choć porządek świata jest zrelatywizowany, joga spełnia wszystkie kryteria idealnej za- jednostce jawi się on jako naturalny. Relacje bawy: pomiędzy etnicznością, wymiarem współ- - pozwala dziecku na samodzielność i swo- czesnym, a potrzebami „ja” rodzą kompro- bodne działanie, dzięki czemu uczy się ono misy i nakazują wyznaczać nową istotność. chętniej i łatwiej. Przykładem tego jest wy- Istotność, jaką ja chciałabym nadać jodze, to myślanie przez dzieci własnych, autorskich jej uwspółcześniony wymiar mentalny, przy- asan, co pozwala doświadczać swobodę w stosowany do dzieci w wieku przedszkol- procesie nauczania, a ponadto samodzielne nym, w cywilizacji zachodniej. Ale to rów- kontrolowanie wyników; nież autentyczne uchwycenie praktyk hatha - uczenie się możliwości własnego ciała jogi, w zależności od potrzeb jednostkowych wypełnia potrzebę szacunku, a tym samym przedszkolaka. nastawienie malucha do choroby i zdrowia. Pracując z dziećmi musimy umieścić siebie Joga to doskonała drabina motywacji hubry- w obrębie ich doświadczania rzeczywistości. stycznej, pozwalająca na przekraczanie włas- Przynależeć do ich języka, zabawy, sposo- nych granic, a tym samym na poznawanie bu ruchowej ekspresji, myślenia i kreowa- siebie i swoich zdolności; nia nowych wymiarów otaczającego świata. - kreatywność i twórczość to esencja dziecię- Wspólny język wyrażony we wspólnej zaba- cej zabawy. Zastosowanie pracy z mandalą, wie obiektywizuje doświadczenie i czyni je pracy z asaną „Naśladujcie mnie”, pozwala wspólnym dla wszystkich członków wspól- na indywidualną ekspresję, jak również na noty [10]. To nauczyciel razem z dziećmi na- intuicyjny rozwój osobowości dziecka; daje wspólne znaczenie światu przeżywane- - metoda małych kroczków w nauczaniu - po- mu, temu co dzieje się podczas sesji jogi. wolutku przekraczamy z dzieckiem tajemni- Bajkowa joga to odniesienie do konkretnego cę coraz to bardziej skomplikowanych asan: miejsca, czasu, do konkretnej roli. To zaba- Tadasana, , Setu Bandhasana, wa zarówno konstrukcyjna (praca z ciałem, Urdhva ; mandalą, owocami), w celu stworzenia „cze- - wiara we własne siły, świadomość, że moż- goś”, to również zabawa tematyczna, np. w na na sobie polegać i pewność siebie to naj- konwencji wioski Smerfów, czy codziennego ważniejsze elementy nauki poprzez zabawę. dnia Pippi Langstrumpf. To w całym wymia- Bez wątpienia mentalny trening jogi oparty rze zabawa ruchem, niezbędnym do prawid- na pracy z dann (dzielenie się), tapa (prak- łowego rozwoju dziecka, dobrego samopo- tykowanie tego, co w nas najlepsze), karma czucia, zarówno fizycznego jak i psychicz- (pozytywne działanie), swadhyaya (samopo- nego. To doskonała metoda na postrzeganie znanie) działa jako konstrukt świadomościo- zmysłami siebie, innych i otaczającego świa- wy [9]; ta, by móc go lepiej odkrywać. Joga przygo- - dzieci są otwarte na metaforę, symbolikę, towana specjalnie dla dzieci jest wyrazem ich fantazję i rytuały, dlatego wykorzystanie naturalności i potrzeby rozwoju. Wychodzi Smerfów i Pippi Langstrumpf w autorskim naprzeciw najważniejszej z dziecięcych po- treningu jogi, pozwala na hermeneutyczne trzeb - potrzebie poruszania się, to również

90 PRZESTRZEŃ 1/2008 doskonałe lekarstwo na poprawę humoru, współpraca generowana na bazie treningu dzięki czemu zapewnia dzieciom radość smerfowego jest przykładem indywidualne- podczas treningu fizycznego i mentalnego. go kreowania potrzeb. Nawiązując do filozofii jogi, poprzez pracę z Joga Szefowa to praca z dann, czyli dziele- niewidzialnymi ośrodkami energii duchowej niem się tym, co się ma [9]. Powinno być i fizycznej (czakrami), dziecko samoistnie to coś materialnego, niemniej na treningach będzie wpływało na swój stan emocjonalny, smerfowej jogi będzie to głównie praca z na postawy i zachowania, poprzez pracę nas promyczkiem szczęścia, uśmiechem, życze- sobą w poszczególnych asanach [2]. niem drugiej osobie tego, co chcielibyśmy Joga w autorskiej konwencji to nie tylko baj- jej dać. Będzie to także praca z żywnością kowa zabawa, to przede wszystkim samodo- - owocami, sałatkami, elementami natury, skonaląca się praca z dziećmi, trud zarówno które będą miały na celu ukazać dzieciom jej fizyczny, jak i psychiczny, który dzięki zaba- potęgę. Praca z dann to najlepsza forma na wie jest nieuświadomioną formą habituacji ograniczanie nie tylko dziecięcego egoizmu, w nowym, lepszym wymiarze ruchowym i ale przede wszystkim egotystycznego spo- mentalnym. glądania na własna osobę w dorosłym życiu. Dann to w treningu jogi wspólne malowanie, Joga w wiosce Smerfów dzielenie się farbami i kredkami, wspólna joga, zabawy wymagające kooperacji. Smerfy to fikcyjna rasa małych, niebieskich stworzeń, żyjących w którymś z europejskich Scenariusz zajęć ze Smerfami lasów, zostały one stworzone przez belgij- skiego rysownika Peyo. W Polsce Smerfy Przewidziany czas trwania zajęć to 1 lub 2 znane są głównie dzięki telewizyjnemu se- godziny w tygodniu. Projekt merytorycznie rialowi, który zagościł na antenie Programu nadbudowywany wraz z rozwojem grupy. 1., z końcem lat 80-tych ubiegłego wieku. W Celem jest ogólny rozwój psychofizyczny maju 2005 roku TVP wznowiła emisję seria- dziecka, wsparcie jego aktywność, rozwój

lu, w 2006 roku została ona w dużej części kontaktów z rówieśnikami. Ponadto nauka powtórzona. dzieci dzielenia się z innymi, poczucia sa- Nie trudno jednak nie zauważyć, że małe morealizacji i szczęścia z doznawanych za- niebieskie postacie to wzór grupowej współ- baw. Preferowany wiek uczestników 5-6 lat, pracy, kooperacji. Pomimo zindywidualizo- liczebność grupy: 8-12 osób. wanych zainteresowań i samodzielnie podej- mowanych działań, Smerfy tworzą globalne Przebieg zajęć: spojrzenie na własne troski i problemy. Trud- 1. Smerfy (dzieci) siadają w obrębie koła po ne zadania zawsze rozwiązują wspólnie i to turecku lub w kwiecie lotosu. Każdy na swo- pozwala im na satysfakcję zarówno z włas- jej macie lub dywaniku. nej pracy, jak i grupowo podejmowanych 2. „Jak się macie?” Każde dziecko i prowa- działań. I choć w życiu społecznym doniosłe dzący opowiadają o tym, jak się dzisiaj czuje znaczenie mają byty i formy bezosobowe, 3. Ćwiczenie rozluźniające. Dzieci nadal sie-

PRZESTRZEŃ 1/2008 91 dzą w obrębie koła, po turecku lub w kwiecie lecana opowieść o Orle (wg. Anthony’ego lotosu, rozpoczynają delikatne ruchy głową, de Mello). Opowiadamy dzieciom czym jest siedzą prosto. Następnie wykorzystujemy „latanie”, one opowiadają „czym może być”. poklepywanie się przez skronie, czoło, nos, Pozycja ta rozpoczyna się od zgięcia prawej ramiona, klatkę piersiową, brzuch, nogi, ko- nogi i podeszwy stopy, a następnie dotknięcia lana, ręce. wewnętrznej strony lewego uda i pozostania 4. Wstajemy i strząsamy całą złą, gargamelo- w tej pozycji. Następnie zgięcia lewej nogi wą energię z siebie. tak, aby obie stopy połączył się. Staramy się otworzyć stopy obiema rękoma jak książkę, Rozpoczynamy smerfową - dziecięcą sesję dzięki temu kolana opadną niżej i będziemy asan. mogli delikatnie podnosić i opuszczać kolana tak, jak by były skrzydłami Latającego Smer- Najczęściej wykorzystywane asany w pracy fa. z dziećmi to: „Smerfetka” - Gomukhasana (krowa) „Śpioch” - Tadasana ( pozycja góry) – Sta- – ćwiczenie rozluźniające. Pozycja Kro- jemy prosto ze złączonymi razem nogami. wy (Gomukhasana) doskonale regeneruje Pozycja ta ma zachęcić dzieci do stania pro- sztywność mięśni bioder i barków, a ponadto sto i odzwierciedla majestatyczną stabilność pozwoli się pośmiać z wykwintnej brygady góry, w tym przypadku śpiącego Śpiocha. 12 Smerfetek. Śmiech to również dokonały Zamykamy na chwilę oczy i staramy się wy- sposób na rozluźnienie. Ponadto pozycja ta czuć podeszwy stóp. Rozkładamy ciężar cia- otwiera klatkę piersiową, co poprawia syl- ła równo na obie stopy.. Kierujemy uwagę wetkę i doskonale likwiduje tendencję do za- na nasze proste, smerfowe stanie. „Kto nie okrąglania pleców. Nadal siedzimy na macie, smerfuje prosto, tego zjedzą plamiste sala- po „Latającym Smerfie” siadamy z nogami mandry”. Oddychamy: 5 głębokich wdechów ugiętymi na lewą stronę, po czym przenosi- i wydechów nosem. my lewą nogę i przekładamy nad prawym ko- „Ważniak” - Vriksasana (drzewo) – Stoimy lanem. Oba kolana znajdują się dokładnie nad nadal prosto. Drzewo jest doskonałym ćwi- sobą. Na podłodze siedzimy płasko. Prawym czeniem na polepszenie uwagi i koncentracji. ramieniem sięgamy za karkiem, a lewym za Zalecamy dzieciom wpatrywanie się w jeden plecami, tak aby spleść ręce. Oddychamy punkt na ścianie. Asanę tę ćwiczymy także w głęboko przez nos, jak podczas pozostałych parach - dwóch „ważniaków” staje w pobliżu asan. Mięśnie nóg rozluźniamy poprzez „Od- siebie. Zewnętrzną nogę zginamy i opieramy latującego Smerfa” (opowiadamy o innym na kolanie nogi wewnętrznej, jeśli dzieciom wymiarze metafory „latania”). się uda, to na wewnętrznym udzie. Wewnętrz- „Żart Zgrywusa” - (pług). Do- nymi rękoma obejmujemy się za ramiona, a skonałe ćwiczenie na rozciągniecie mięśni ręce zewnętrzne wyciągamy ponad głowę. grzbietu i mięśni brzucha. Ćwiczenie to likwi- Jeśli dzieci są stabilne, mogą pokołysać się duje wszystkie napięcia szyi i barków. Smerf jak drzewo i jak Smerf Ważniak. Zgrywus postanowił się ukryć, więc przeło- „Latający Smerf” - (mo- żył nogi za głowę i nikt go nie mógł znaleźć. tyl) – ćwiczenie rozciągające. Po pracowitym Jak to zrobił? Położył się na macie twarzą ku powitaniu słońca i rozluźniającym rozciąga- górze, na plecach, wyprostował się, a następ- niu pleców dzieci przechodzą do siadu z no- nie zgiął kolana w kierunku klatki piersiowej. gami wyprostowanymi na matach. Asanie Potem oparł mocno dłonie o podłogę i wy- tej zawsze powinna towarzyszyć opowieść ciągnął stopy nad głowę, prostując nogi. Pace o przemianie (poczwarki w motyla, space- nóg położył na podłodze za głową, a dłonie rze ptaszka w lot, Smerfa, który wchodzi w splótł, co pozwoliło mu potrzymać pozycję. Smerfa, który potrafi latać). Szczególnie za- A jak wyszedł z tej pozycji po 5 głębokich

92 PRZESTRZEŃ 1/2008 oddechach? Po prostu opuścił pośladki na nić najbardziej przebiegłych złodziei. Ponad- podłogę, pomagając sobie mięśniami brzu- to kreatywnie wymyśla nowe słowa i zawsze cha i opuścił nogi na podłogę, a wtedy już żyje w przyjaźni z towarzyszami swoich za- wszyscy wiedzieli, gdzie jest Zgrywus. baw. Cechy, które charakteryzują Pippi, to przede Koło Medytacji Śpiocha - „Rączka i Nóż- wszystkim odwaga i asertywność. Ponadto ka” (Relaksacja) poczucie przepływu, określanego często z ang. jako flow. Co oznaczają te terminy w Cała grupa leży w okręgu, dzieci trzymają się odniesieniu do prezentowanej propozycji za ręce, a ich stopy dotykają się palcami. Pro- zajęć? Odwaga to nie tylko brak lęku, lecz simy je o zamknięcie oczu, a potem o wysłu- przede wszystkim przezwyciężanie go. Mu- chanie bajki o skąpym Pasibrzuchu. simy nauczyć dzieci opanowywać lęk. Naj- silniejszym i najbardziej paraliżujący lękiem Zajęcia kończymy wspólnym Ogniskiem u kobiet jest lęk przed niepowodzeniem, dla- Indiańskich Smerfów. Ognisko odstrasza tego podstawowym zadaniem ćwiczeń, jest złe moce na resztę dnia. Wszyscy pozostają próba obniżenia poczucia lęku u dziewczy- z plecami na podłodze, w kręgu. Podnoszą nek. Strach przed porażką może być tak silny, nogi do góry i łączą razem stopy. Tym samym że przestajemy myśleć logicznie i stajemy się naśladują płomienie ognia w niepełnej pozy- podatni na wpływy innych, dlatego też odwa- cji świecy. Zamykamy oczy i wsłuchujemy ga to proces, nad którym praca pozwoli nam się w rytm muzyki. na rozwój wewnętrznego spokoju i równo- Zalecana muzyka: Indian Meditacion Espiri- wagi, a zarazem na powiedzenie życiu „tak”. tual, Mohicans (czas: 4:30) Asertywność to termin oznaczający posiada- Zajęcia kończy opowiedzenie sobie nawza- nie i wyrażanie własnego zdania oraz bezpo- jem czego się dzisiaj nauczyliśmy. Na zakoń- średnie wyrażanie emocji i postaw, w grani- czenie przesyłamy sobie „promyczek szczęś- cach nie naruszających praw i psychicznego cia” poprzez uścisk dłoni. terytorium innych osób oraz własnych, bez zachowań agresywnych, a także obrona włas-

Joga u Pippi Langstrumpf nych praw w sytuacjach społecznych. Jest to umiejętność nabyta, która daje nam prawo do Pippi Langstrumpf to najsilniejsza, najwe- robienia tego, co chcemy w taki sposób, by selsza i najbogatsza dziewczynka na świecie. nie ranić innych osób. Mieszka sama w Willi Śmiesznostce, razem ze swoim koniem (Staruszkiem) i małpką Scenariusz jogi z Pippi Langstrumpf (Pan Nilson), a w czarnej potężnej walizce ma złote monety. Pippi jest tak silna, że może Przewidziany czas trwania zajęć to 1 lub 2 podnieść wysoko w górę, na wyciągniętych godziny w tygodniu. Projekt merytorycznie rękach, swojego konia. Bawi się w berka z nadbudowywany wraz z rozwojem grupy. policjantami, jest tak szybka, że potrafi dogo- Celem jest ogólny rozwój psychofizyczny

PRZESTRZEŃ 1/2008 93 dziecka, wsparcie jego aktywności, praca nad wanie przez Pippi morzem, jest wzmacnianie wysokim poziomem samooceny, umiejętnoś- kręgosłupa. Siadamy na podłodze, unosimy cią generowania swoich potrzeb i mówienia do góry nogi, staramy się stworzyć kąt od- „nie” osobom obcym. Ponadto praca nad po- powiadający literze V. Oczy i palce stóp po- czuciem i szczęścia i zadowolenia z dozna- winny znajdować się na jednym poziomie. wanych zabaw. Preferowany wiek uczestni- Unosimy klatkę piersiową, wyciągamy dolną ków 5-6 lat, liczebność grupy: 8-12 osób. cześć brzucha i płyniemy wzburzonym mo- Zajęcia rozpoczynamy tradycyjnie, wedle rzem. Nie zapominamy o 5 pełnych, głębo- scenariusza smerfowej jogi. kich oddechach, które wzmacniają żagle. Królowa Pippi wita króla Efraima - Kur- Najczęściej wykorzystywane asany w jo- masana (żółw). Pozycja ta pozwala odczuć dze Pippi: spokój i opanowanie. Tak jak prawdziwą naturą żółwia jest powolność, tym samym Pippi wita dzień z Panem Nilsonem: Surya wskazówką do wykonania tej pozycji jest Namaskara w wersji A (powitanie słoń- brak pośpiechu. Poświęcamy tutaj dzieciom ca A) - pobudzające i wzmacniające. Dzie- tyle czasu, ile im potrzeba. Pippi trwając w ci witają słońce w kole lub w parach, stając spokoju, w swej królewskiej żółwiej skorupie naprzeciwko siebie. Staramy się pomóc in- i witając króla Efraima, jest bezpieczna przed terpretować dzieciom stan ich ciała, co jest zagrożeniami, które płyną z zewnątrz. bardzo pomocne nim dojdzie do całkowitego Siadamy na macie z szeroko rozstawionymi i opanowania sekwencji. Ponadto przed rozpo- ugiętymi w kolanach nogami. Powierzchnie częciem pracy ważne jest, by przypomnieć stóp dotykają podłogi. Podczas wdechu wy- opowieści o sile Pippi, noszącej swojego ko- ciągamy w górę ramiona, po czym wkłada- nia, czy nawet dwóch policjantów. Pomocne my je pod kolana, oddychamy równomiernie. mogą się okazać duże fotografie, bądź obrazy Stopniowo opuszczamy klatkę piersiową do z bohaterką, umieszczone na ścianach sali do podłogi. Staramy się położyć podbródek na ćwiczeń. podłodze. Staramy się wyprostować nogi, W poszukiwaniu Złotych Monet - Prasari- unosząc kolana i uda. Jest to bowiem najlep- ta Padottanasana w wersji A (rozciąganie szy sposób na powitanie króla Efraima przez bokiem A). Można byłoby przetłumaczyć tę królową Pippi. asanę jako „rozprzestrzenianie się na stopie, Pippi odpoczywa po ciężkim dniu – Padma- poprzez silne rozciąganie”. Rozstawiamy sana. Po żyrandolowych szaleństwach Pippi stopy na możliwie największej odległości od delikatnie powraca na ziemię, króciutko leży siebie. Ręce stawiamy na biodrach, a punk- na wznak na macie, po czym siada w siadzie tem, na który patrzymy, jest koniuszek nosa. skrzyżnym lub kwiecie lotosu (Padmasana). Pochylamy się do przodu w poszukiwaniu Zbliżamy ręce do kolan. Łączymy kciuk z złotych monet, dłonie stawiamy na linii po- palcem wskazującym każdej ręki, pozostałe między stopami, w rozstawieniu na wysoko- palce prostujemy. Wciągamy brzuch i opusz- ści stawów barkowych. Bierzemy wdech, po czamy podbródek do mostka. Pippi patrzy w czym na wydechu robimy skłon do przodu kierunku koniuszka nosa. Wykonujemy peł- i staramy się dotknąć głową podłogi, żeby nych od 10 do 25 oddechów, w zależności od zobaczyć, czy nie ma tam złotych monet. Po zmęczenia dzieci. pięciu pełnych poszukiwań oddechach, pod- nosimy głowę do góry, a następnie ręce odry- Relaksacja wamy od maty, prostujemy się i powracamy do pozycji Zamyślonej Pippi. Zalecana muzyka: Ścieżka dźwiękowa do fil- Płynie Pippi wzburzonym morzem - Nava- mu: Piraci z Karaibów II, Drink Up Me He- sana (łódź). Główną korzyścią jaką daje pły- arties, Hans Zimmer.

94 PRZESTRZEŃ 1/2008 Jest to medytacja ruchowa, zorientowana na farbki, kubeczki z wodą, duże kartki z bloku, potrzebę wyrażania czułych odczuć. Połą- z narysowanym uprzednio kołem. Następnie czona z dwoma pozycjami jogi – „Dzielna określamy przestrzeń, w której będziemy Pippi walczy z Piratami” – pracować - dzieci zajmują miejsce, ale także I, Virabhadrasana II. Prosimy dzieci, by wy- odpowiednią pozycję. Staramy się wyciszyć, obraziły sobie teraz, że każde z nich jest Pip- prosimy dzieci o głębokie wdechy i wydechy, pi, która podąża za złym Piratem Hakiem, skoncentrowanie na oddechu, prosimy o za- idzie za nim powoli, tak żeby się nie usłyszał, mknięcie oczu i wyobrażenie sobie tego, co do momentu, aż usłyszy „Pirat!”. Wówczas chciałyby namalować. przechodzimy do dwóch asan Virabhadrasa- Zachęcamy dzieci do ekspresji, do wykorzy-

na I, Virabhadrasana II. Po walce z piratem stania barw i kształtu. Cokolwiek powstaje podążamy za nim nadal. A kiedy już muzyka z udziałem dziecka, jest właściwe, nadaje się skończy, dzielne Pippi kładą się na plecach to dziecku kierunek i formę. Kolory i to, co oddychając głęboko, powolutku przekręcają dziecko tworzy, jest wyrazem uczuć do sie- się na bok i siadając w kwiecie lotosu, lub ze bie i swojego otoczenia. Należy pamiętać, że skrzyżowanymi nogami. powinniśmy mieć dodatkowe arkusze papie- ru, dla każdego malucha, ponieważ ekspresja Zajęcia Twórcze i Asertywne dzieci jest bardzo szybka, i pomysłów na ko- lejną twórczość nieskończenie wiele. Pirackie imiona Dzieci opowiadają o swoich mandalach: jaki Zabawa kształtująca umiejętności interperso- mają tytuł, co na nich jest i co się w nich naj- nalne i myślenie metaforyczne. Każda Pip- bardziej podoba. Każde dziecko mówi o tym, pi przybiera sobie nowe imię, utworzone na co „jest najładniejsze” w madali koleżanki. wzór imion pirackich, na przykład: „Kapitan, Pippi przemawia do rozumu Rekinowi któremu skradziono złote serce” lub „Pirat W kręgu czytamy dzieciom rozdział pt. „Pip- lubiący bawić się z kotkiem”. Wysiłek ma pi przemawia do rozumu rekinowi”(Lindgren, być skierowany na wymyślenie sobie imie- 1992, załącznik). Pippi zachowuje się w sytu- nia, które oddaje prawdę o dziecku. acji ze złym rekinem bardzo asertywnie i od- Pippi robi prezent dla Tommy’ego i Aniki ważnie. Po o przeczytaniu zapraszamy dzieci - mandala moim prezentem dla tych, któ- do wspólnej dyskusji i twórczej zabawy w rych lubię. „przemawianie do rozumu rekinowi”. Grupowe rysowanie mandali to przede Stawiamy pytania: wszystkim praca z przestrzenią wewnętrzną Kogo możemy nazwać rekinem? Kto jest ta- dziecka. Do zabawy w „graficzną interpreta- kim rekinem ze spotkanych przez was osób? cję swojego świata” potrzebne są duże arku- Jak może wyglądać taki rekin, jaki może być sze papieru, akwarele lub kredki. Przy użyciu dla was? okrągłego przedmiotu lub cyrkla należy nary- Przed przejściem do konwersacji, możemy sować koło. Wspólnie z dziećmi rozkładamy zaproponować zajęcia rysunkowe „Rekin”.

PRZESTRZEŃ 1/2008 95 Do rysunku stosujemy te same wskazówki, samym ów spokój trudniej było uzyskać. Tro- co w późniejszej rozmowie z dziećmi. ska o niekończącą się opowieść jogi, wynika Scenariusz konwersacji dostosowujemy do od- przede wszystkim z nadchodzących zagro- powiedzi dzieci, uwzględniając ćwiczenie z: żeń współczesnego świata, gdzie jedyne, co - odmową przyjęcia cukierka od Rekina, - od- może nas przed nimi uchronić to wewnętrzna mową pójścia z Rekinem na spacer, do parku, umiejętność ochrony siebie i czerpania z ży- do sklepu, na karuzelę, - odmową otworzenia cia tego, co najpiękniejsze. Rekinowi drzwi, kiedy nie ma rodziców. Wcześniej możemy zapytać dzieci o miejsca do których lubią chodzić i rzeczy, które lubią dostawać. Ćwiczenie głosowe z mówieniem „nie”: Je- śli Rekin stara się nas dotknąć, chwycić za rączkę - ćwiczymy krzyk („Kto krzyczy naj- głośniej”), a na koniec pytamy dzieci i wy- jaśniamy, dlaczego takie zachowanie jest do- bre. Działanie asertywne to działanie dobre, ponieważ zakłada pozytywny stosunek do samych siebie w trudnej sytuacji. Małe dzie- ci narażone są na wiele zagrożeń ze strony dorosłych, dlatego ważne jest, żeby dziecko Bibliografia: w sytuacjach jednoznacznych potrafiło samo się chronić. [1] Bourdieu P., Zaproszenie do socjologii reflek- syjnej, Warszawa, Oficyna Naukowa, 2001 Niekończąca się bajka w jodze, niekończą- [2] Smith J., Hall D., Gibbs B., Joga dla każdego. ca się joga w bajce Dokładny i metodyczny przewodnik po tajnikach i technikach jogi oraz medytacji, Warszawa, Bel- lona, 2006 „Nie potrzebujecie szczęścia, które przycho- [3] Thapar M., Singh N., Joga z dziećmi, Warsza- dzi zaledwie na chwilę, a po kilku sekundach wa, ABA unieszczęśliwia was na całe minuty, czy go- [4] Muchacka B., Kraszewski K., Dziecko w dziny. Szczęście to coś wiecznotrwałego. świecie współczesnym, Warszawa, Impuls, 2005 Szczęście jest tym, co was wynosi, czym mo- [5] Podlaszewska K., Szlendak T., Dlaczego dzie- żecie dzielić się z innymi. Nabraliście złego ci lubią to, co lubią? O psycho-ewolucyjnych nawyku dzielenia się z innymi swoimi żala- argumentach na rzecz hipotezy o wrodzonym za- mi i smutkami, ale nie dzielicie się z nikim miłowaniu do kiczu, Czasopismo Psychologiczne, swoim prawdziwym szczęściem. Nie wiecie, Psychological Journal, Tom 9, Nr 1, 2003, 78-88 [6] Bauman Z., Płynna nowoczesność, Kraków, czym ono jest, chociaż istnieje w waszym Wydawnictwo Literackie, 2006 wnętrzu. Na co wam przedmioty zdobywa- [7] Zimmer R., Sport i zabawa w przedszkolu, ne w zewnętrznym świecie, jeśli nie badacie Wrocław, Oficyna Wydawnicza Marshall, 1998 wewnętrznych wymiarów życia? Od dzieciń- [8] Vopel K., Dzieci bez stresu. W cudownej krai- stwa uczono was dostrzegać i badać rzeczy w nie fantazji, Kielce, Jedność, 2000 świecie zewnętrznym, ale nikt nigdy nie na- [9] Rosen-Sawyer F., Malty B., Joga i medytacja uczył was zaglądać do wnętrza, dostrzegać je dla dzieci, Warszawa, Interlibro, 1993 i odkrywać”. [10] Berger P., Luckman T., Społeczne tworze- [11] doskonale wie, że od po- nie rzeczywistości, Warszawa, Biblioteka Myśli czątków istnienia człowiek zmagał się z nie- Współczesnej, 1983 [11] Rama S., Królewska droga. Praktyczne lek- umiejętnością sztuki radosnego życia. I im cje jogi, Bydgoszcz, Limbus, 2000 stawało się ono szybsze, wygodniejsze, tym

96 PRZESTRZEŃ 1/2008 CZAS, MIEJSCE, UCZESTNICY Kornelia Popek ... wrzesień 2007, ciepły i słoneczny. Orze- chowo Morskie, Ośrodek Szkoleniowo-Wy- poczynkowy „Leśnik”. Do Ustki jest 5 km wydmowym i klifowym wybrzeżem Morza kurs dla Bałtyckiego. Teren ośrodka jest zamkniętą przestrzenią z kilkoma budynkami i domka- mi kempingowymi. To wspaniałe miejsce na wypoczynek zostało przekształcone na ashram, gdzie w ciągu miesiąca przebywała nauczycieli jogi ponad setka uczestników z 14 krajów świata, w tym 47 osób z Polski. Głównymi prowa- dzącymi kurs byli Swami Atmaramananda i według tradycji Swami Bhagavatananda z Vedanta Center w Berlinie, a pomagali im karma jogini (uczestnicy wcześniejszych Sivanandy 2007 kursów) z Polski i Litwy.

W trakcie trwania kursu w Orzechowie po- jawili się również inni nauczyciele: Swami Swami Sivadesananda. Wrześniowy kurs Durgananda „Yoga Acharya” (Mistrz Jogi), TTC był pierwszym takim kursem organizo- zarządzająca centrami europejskimi od 1984 wanym w Polsce. Wcześniej dwukrotnie, w roku i Kwaterą Główną Międzynarodowych 2005 i 2006 roku został zorganizowany na Centrów Jogi Sivanandy w Kanadzie, oraz Litwie.

Podczas medytacji

PRZESTRZEŃ 1/2008 97 Oprócz tych, którzy przyjechali na kurs na- W 1959 roku Swami Vishnudevanada założył uczycielski, w ośrodku znajdowała się ciągle pierwsze centrum Jogi Sivanada Vedanta; w zmieniająca się liczba uczestników wakacji 1970 roku powstaje pierwsze centrum euro- z jogą. Do tego jeszcze osoby pracujące przy pejskie. organizacji. W sumie wielonarodowa i wie- Sivananda Joga Vedanta jest obecnie uwa- lojęzyczna, kolorowa grupa ludzi, których żane za największą na świecie organizację przyciągnęła możliwość uczenia się jogi w zajmującą się Jogą. Posiada osiem ashra- specyficznych, sprzyjających praktyce wa- mów, ponad trzydzieści centrów w wielkich runkach. miastach oraz liczne filie na całym świecie, Taka była również moja motywacja, miesiąc w których organizowane są kursy nauczyciel- codziennej praktyki jogi w szerszym wymia- skie TTC i ATTC rze, bez zajmowania się czymkolwiek innym, Joga metodą Sivanandy jest często nazywana to była duża pokusa, nawet jeśli trzeba było jogą integralną, ponieważ łączy w sobie pra-

za to zapłacić dość sporo. Cena za kurs dla cę na wszystkich trzech planach: fizycznym, osób aktualnie zamieszkujących w krajach mentalnym i duchowym. Posiadając korzenie Europy Wschodniej (przynależność naro- w starożytnej tradycji indyjskiej, jest równo- dowa: jedno z państw Europy Wschodniej): cześnie metodą opracowaną na potrzeby cy- dormitorium: 1050 Euro (4100 PLN), pokój wilizacji zachodniej. dwuosobowy: 1500 Euro (5850 PLN), pokój Praktyka opiera się na pięciu zasadach: jednoosobowy: 1800 Euro (7100 PLN). 1. prawidłowe ćwiczenie (asany), dające ciału elastyczność i zdrowie; JOGA SIVANANDY 2. prawidłowe oddychanie (pranayamy); dające dostęp do energii i kontroli nad nią; Swami Sivananda znany jest na całym świe- 3. prawidłowa relaksacja (savasana) fizycz- cie dzięki działalności edukacyjnej i publicy- na, mentalna i duchowa; stycznej (jest autorem ponad 300 prac), a tak- 4. prawidłowa dieta – wegetariańska; że licznej korespondencji, która miała na celu 5. pozytywne myślenie i medytacja, pozwa- indywidualne wsparcie i pomoc dla tych, któ- lające oczyszczać umysł i mieć nad nim rzy nie mogli mieć z nim osobistego kontaktu. kontrolę. W Polsce adresatem jego listów był Tade- usz Pasek, jeden z pierwszych propagatorów ROZKŁAD ZAJĘĆ jogi. W 1957 roku Swami Sivanada wysłał swe- Podczas czterech tygodni intensywnego go ucznia, Swamiego Vishnudevanandę treningu uczeń otrzymuje wiedzę na temat do USA z misją rozpowszechniania systemu wszystkich aspektów praktyki, teorii i filo- nauczania integrującego główne ścieżki jogi. zofii Jogi, oraz bezpośrednio doświadcza po-

98 PRZESTRZEŃ 1/2008 szerzania własnej świadomości. w rozkładzie dnia była poranna, półtora- Program nauczania jest skondensowany tak, godzinna sesja asan o 8.00, po niej o 10.00 by zmieścić go w ramach czterotygodnio- śniadanie. wego kursu. Z założenia jest kursem kształ- Integralną częścią kursu była godzinna kar- cącym nauczycieli, którzy przekazują dalej ma joga. Każdy z uczestników miał do wy- naukę jogi w jej pełnym (ośmiostopniowym) konania codziennie określoną pracę na rzecz kształcie. ashramu. Były to zajęcia w kuchni, w przy-

Tak więc przez cztery tygodnie zaczynaliśmy gotowywaniu i podawaniu posiłków, oraz dzień od satsangu o godzinie 6.00 i kończy- przy zmywaniu, w prasowalni, w jadalni, w liśmy satsangiem o godzinie 20.00. Na sat- recepcji czy ośrodkowym sklepiku. Kolejne sang składała się półgodzinna medytacja, pół zajęcia rozpoczynały się o 12.00 i zwykle godziny śpiewania mantr (kirtan) i wykład, były poświęcone albo Bhagavat Gicie, albo lub czytanie na temat jakiegoś aspektu filo- śpiewaniu i tłumaczeniu mantr. zofii jogi. Każdy Satsang kończył się- cere Każdego popołudnia o 14.00 miał miejsce monią Arati - przekazywania światła; po niej tak zwany główny wykład dnia, dotyczący następował prasad; spożywanie pobłogosła- filozoficznych i praktycznych podstaw jogi. wionego jedzenia. Kilka razy zamiast poran- Z tego wykładu obowiązywało streszczenie, nego satsangu był tak zwany „cichy spacer”; które należało oddać następnego dnia przed wychodziliśmy całą grupą o świcie, przez kolejnym wykładem. Streszczenia były od- wydmy na brzeg morza. Tam siadaliśmy w notowywane, tak jak i obecność. Obecność medytacji i po zakończeniu wracaliśmy do była obowiązkowa i na każdych zajęciach ośrodka. Było to niezwykłe przeżycie, kiedy sprawdzana. ponad setka ludzi szła w milczeniu... Potem Kolejna, popołudniowa sesja asan była z za-

PRZESTRZEŃ 1/2008 99 łożenia poświęcona nauczaniu w jaki sposób trzem i kawałkiem gazy), a następnie każdy z uczyć asan i pranayam. uczestników miał okazję spróbować wykonać Drugi posiłek w ciągu dnia był o 18.00 i po kriye, doświadczając na sobie ich działania. nim trochę czasu (około godziny lub półto- ra) do wieczornego satsangu. Można wtedy ZAKOŃCZENIE było pójść nad morze lub zrobić to, na co nie było czasu w ciągu intensywnego dnia. Kurs rozpoczynał się rytuałem inicjacji, Taki rozkład dnia obowiązywał przez 6 dni podczas której nauczyciel i uczeń oficjalnie w tygodniu; siódmego dnia (a był nim pią- oświadczali swoje intencje poszukiwania tek), mieliśmy „wolne”, czyli obowiązkowa świętej wiedzy, natomiast na zakończenie była obecność na porannym i wieczornym każdy z uczniów miał możliwość w cza- satsangu. Niektórzy w wolnym dniu nadra- sie specjalnej ceremonii otrzymać duchowe biali zaległości w lekturze podręczników lub „imię” i osobistą mantrę. zwiedzali okolice. Ostatnim, istotnym dla każdego uczestnika WARSZTATY kursu wydarzeniem był końcowy egzamin pisemny, sprawdzający wiedzę kandydata na Ta regularność codziennych zajęć była prze- nauczyciela. Całość wieńczyła uroczystość rywana warsztatami z gośćmi specjalnymi: rozdania dyplomów. Bhagavat Acharya Sri Venugopal Goswa- mi, Radha Ramari Temple, Vrindavan (w Kurs nauczycieli jogi stanowił okazję do Indiach) śpiewał pieśni duchowe. Muzyka i poddania się dyscyplinie i spróbowania do- słowa pełne głębokiej mądrości, inspirowane świadczenia na sobie skutków regularnego Srimad Bhagavatam, przy akompaniamencie trybu życia i praktykowania jogi, jednocześ- tabli, harmonium, sitaru i fletu. nie odnalezienia siebie w specyficznych wa- Wstęp do ajurvedy poprowadził Dr S.K. runkach. Takie stanięcie oko w oko z niezna- Kamlesh z Lucknow (Północne Indie). nymi elementami własnej osobowości, nie Ajurveda to starożytna nauka, mówiąca o należy do łatwych doświadczeń. Zwłaszcza, zdrowiu i dobrym samopoczuciu. Było to że w kursie uczestniczyli także ludzie nie ma- wprowadzenie do podstawowych założeń jący zbyt wielkiej praktyki jogicznej, a nawet ajurvedy oraz warsztaty kulinarne. tacy, dla których kurs był pierwszym kontak- Taniec indyjski przedstawiła Rajyashree Ra- tem z jogą. mesh, znawczyni klasycznego południowo- Z pewnością taka forma miesięcznego po- indyjskiego tańca świątynnego Bharata Na- bytu w jednym miejscu i intensywnego po- tyam. znawania jogi w jej wielu wymiarach, a nie W ramach poznawania różnych elementów tylko cielesno-fizycznym, jest wyjątkowa w praktyk jogicznych, miały miejsce osobne warunkach kultury Zachodu, gdzie joga prze- warsztaty poświęcone technikom oczyszcza- de wszystkim postrzegana jest jako praca z nia ciała (kriyas lub śatkarmas), na których ciałem, poprzez asanę. demonstrowano poszczególne techniki, takie Trudno jednak po miesiącu nabyć doświad- jak: 1. oczyszczanie nosa, dróg nosowych czenia w nauczaniu jogi. Dopiero własna, co- i zatok neti: sutra neti (oczyszczanie me- dzienna praktyka nauczyciela jest kluczem chaniczne przy pomocy taśmy z materiału do właściwego nauczania innych. lub gumy), jala neti (oczyszczanie wodą); 2. uddiyana bandha (podnoszenie przepony) „Dyplomy rozdawane pod koniec Kursu i agni sara oraz nauli (poruszanie mięśniami Nauczycielskiego Sivanandy (TTC) nie po- brzucha); 3. dhauti (oczyszczanie górnej czę- winny być używane jako środek do zdoby- ści przewodu pokarmowego wodą, powie- wania zatrudnienia, tak jak to ma miejsce

100 PRZESTRZEŃ 1/2008 z dyplomami ukończenia studiów medycz- „Co z Twojego punktu widzenia jest naj- nych, czy prawniczych. Dyplom ten to ra- ważniejsze w nauczaniu Yogi i Ayurvedy? czej rodzaj duchowego błogosławieństwa Świadomość, odpowiedzialność i skromność. mistrza. Tytuł, jaki otrzymuje się podczas Świadomość swoich ograniczeń, tego że mo- kursu TTC to Yoga Siromani, czyli Klejnot żemy czegoś nie rozumieć lub nie wiedzieć. Koronny Yogi. Tytuł uzyskiwany po kur- Ważne jest by uczyć togo, co naprawdę się sie dla zaawansowanych (ATTC), to Yoga umie, a nie tego, czego sami nie rozumiemy. Acharya, czyli Mistrz Yogi.” Trzeba być odpowiedzialnym za to, co prze- (fragment otwartego listu Swamiego Vishnu- kazujemy uczniom” devanandy do nauczycieli jogi)

Na zakończenie zacytuję fragment wywiadu Uma Sutam Shokavinaasha Kaaranam Namaami Vigneshvara Paada Pankajam z Amadio Bianchi (Swami Suryananda Sara- swati): Hari Om

PRZESTRZEŃ 1/2008 101 gore (noblisty i wielkiego poety indyjskiego). Otwarcia dokonał Rektor Instytutu prof. S.N. moje Indie Mukherjee, a następnie po ceremonii złożenia girlandów kwiatowych patronce Instytutu, z konferencją bogini Lakshmi, nastąpiła część prezentacji inauguracyjnych wykładów. Szczególnie za- interesowanie wywołały dwa panelowe wy- w tle stapienia. Jedno Dr A.K. Mukhopadhyay’a, dotyczące filozoficznych aspektów współ- czesnej nauki (Two Titans, local Science and „International Conference the Science of Nonlocality – Their Clash and on Stress Managament” Unity), drugie dr Pranava Pandya Ji, dyrekto- ra Brahmvarchas Research Centre, który mó- 22-25 października 2008 wił o nowym, holistycznym podejściu do ra- Deemed University w Gwalior - Indie dzenia sobie ze stresem (New Light on Stress Lakshmibai National Institute of Managment). W czasie trwania konferencji Physical Education w ciągu trzech dni, w ramach kilkudziesię- ciu sesji, przedstawiono 174 doniesienia na- ukowe, odbyło się kilkanaście sesji warszta- towych, w trakcie których uczestnicy mieli możliwość zapoznania się z nowatorskimi Lesław Kulmatycki podejściami w radzeniu sobie ze stresem. Moje wystąpienie dotyczyło radzenia sobie z negatywnymi emocjami i stresem w związku z treningiem jogi. (Yoga approach for relief łównym celem wyjazdu był udział w Między- of negative emotions & stress). Gnarodowej Konferencji Zarządznia Stresem (International Conference on Stress Mana- Program konferencji był bardzo intensyw- gament), zorganizowanej przez Lakshmibai ny, zaczynał się dla zainteresowanych już o National Institute of Physical Education przy godz. 6.00 sesją jogi, a kończył w późnych Deemed University w Gwalior (miejscowość godzinach wieczornych dyskusjami w kulu- ok. 230 km. na południe od Delhi). W skład arach sal wykładowych. Konferencję prze- naukowej grupy polskiej, obok mojej osoby, prowadzono bardzo sprawnie, organizatorzy wchodzili prof. Janusz Szopa, dr Agnieszka zapewnili wszystko na miejscu w campusie Ulfik oraz dr Stefan Nowak z AWF Kato- uniwersyteckim, również noclegi i posiłki. wice. Bezpośrednim inspiratorem konfe- Tuż po ceremoni zakończenia udaliśmy się rencji i jej przewodniczącym był prof. P.K. pociągiem (14 - godzinna podróż) do Vara- Pande, kierujący Katedrą Nauk o Zdrowiu i nasi. Była to wizyta na zaproszenie dr Bhu- Jogi. Warto dodać, że Lakshmibai National wana C. Kapri, dziekana Faculty of Arts Institute to największa uczelnia wychowania Department of Physical Education (Wydzia- fizycznego nie tylko w Indiach, ale w całym łu Wychowania Fizycznego) z Benaras Hindu tym regionie azjatyckiem. University (BHU) w Varanasi. Jest to trzeci co do wielkości wydział wychowania fizycz- Konferencja rozpoczęła się już w przeddzień nego w Indiach. Prowadzony jest przez prof. spotkaniami w wieloma oficjanymi osobami D. K. Durehę. W ramach Wydziału działa Li- z uczelni i miasta Gwalior. Uroczyste roz- terary Club, który organizował nasz oficjal- poczęcie miało miejsce 20 października, w ny pobyt na Banaras Hindu University. bogato zdobionej sali im. Rabindranatha Ta-

102 PRZESTRZEŃ 1/2008 Zgodnie z wcześniej ustalonym programem, żalny brud i kruchość wszelkiego istnienia. To prof. Szopa miał pierwszy wykład na temat wszystko niczym w lustrze widać w wodzie organizacji i zarządzania uczelnią w Polsce, i nad wodą. Nasze ścieżki prowadzą też do ze szczególnym uwzględnieniem Akademii oddalonego jedynie kilkanaście kilometrów Wychowania Fizycznego w Katowicach. od Varanasi Sarnath, miejsca, gdzie jeden Następnego dnia o 7.00 rano miałem poka- z wielkich nauczycieli ludzkości, Śakjamu- zową lekcję relaksacji dla studentów, oraz o ni Budda, oficjalnie dał początek wielkiemu 11.00 swój wykład o programie kształcenia prądowi filozoficzno-myślowemu. To tutaj, na uczelniach wychowania fizycznego w Pol- w parku gazeli, gdzie obecnie stoi stupa oraz sce, głównie omawiając AWF we Wrocławiu. kolumna wzniesiona przez cesarza Aśokę, W późniejszym czasie przez kolejne dwa dni wskazał drogę wiodącą do oświecenia. To mieliśmy okazję poznać obiekty całego Uni- tu wskazał istotę swojego nauczania, catvari wersytetu, a specjalnie z okazji naszej wizyty arya satyani, czyli „cztery szlachetne praw- zademonstrowano tradyjne indyjskie formy dy” (o cierpieniu, o przyczynie cierpienia, o gier ruchowych. ustaniu cierpienia, o drodze prowadzącej do ustania cierpienia), postrzegane przez wielu Od strony organizacyjnej merytoryczną po- jako uniwersalna, głęboka analiza rzeczywi- mocą służył nam nieoceniony Krzysztof stości. Tutaj też wskazał co robić w praktyce. Stec, znawca i praktyk jogi, aktualnie studiu- O ile „cztery szlachetne prawdy” to tylko te- jący na Benareskim Uniwersytecie. To dzięki oria, to „ośmioraka ścieżka” jest kwintesen- Krzysztofowi poznaliśmy niezwykłą osobo- cją praktyki i dyscypliny (właściwy pogląd, wość, naukowca prof. Mark’a Dyczkowskie- właściwe postanowienie, właściwa mowa, go. Mark jest jednym z najbardziej cenio- właściwe działanie, właściwy żywot, właś- nych znawców krisznaickiego sziwaizmu w ciwe dążenie, właściwe skupienie, właściwa Indiach. Mieliśmy okazję poznać go bliżej w medytacja). Razem, teoria i praktyka stano- jego unikalnym domu, tuż przy Gangesie, w wią integralną całość. centrum Varanasi, zarówno podczas koncer- tu klasycznej muzyki indyjskiej granej przez W niedzielę udajemy się do Delhi pociągiem, Mark’a na sitar, jak i podczas filozoficznych gdzie umówieni jesteśmy na zwiedzanie Uni- dysput na temat interpretacji klasycznych werstytetu Delhi. Niestety, ze względu na tekstów dotyczących jogi. święta Divali (początek roku hinduistyczne- go) nasze plany zostały zmienione, a wizyta Varanasi to miasto z poinad 4000 letnią hi- odwołana. W tym samym dniu decydujemy storią, kolebka i centrum hinduizmu. To tu- się na wyjazd nocnym pociągiem do Rishi- taj znajdują się ciągnące się wzdłuż miasta kesh, które przez wielu uznane jest za „sto- i Gangesu ghaty, czyli prowadzące do rzeki schody, gdzie przez cały czas odbywają się Mark Dyczkowski podczas koncertu muzyki rytualne kąpiele świętych sadhu i rishi, oraz zwykłe, higieniczne ablucje tysięcy miesz- kańców. Tuż obok dokonuje się kremacji zwłok, a niedopalone szczątki wyrzucane są do Gangesu. Proza kołowrotu życia i śmierci oraz najbardziej subtelne rozważania o sens istnienia, współistnieją tu od tysięcy lat, tuż obok siebie. Cicha podróż łodzią o wschodzie słońca daje możliwość spojrzenia na Varanasi z pewnego dystansu, ukazując wielkość i du- chową świetność miejsca, ale też niewyobra-

PRZESTRZEŃ 1/2008 103 licę jogi światowej”. Najpierw docieramy nastawionym na turystów, ale gdy chodziłem do Haridwaru, świętego miasta hinduistów, jego uliczkami i zakamarkami, czy też roz- a następnie - kilkadziesiąt kilometrów rikszą mawiajałem z ludźmi, wydawało mi się nie- - udajemy się do Rishikesh. zwykle przyjazne i na swój sposób wyciszo- ne. Na każdym kroku spotkać można wszel- Nie da się ukryć, że Rishikesh położone jest kiej maści świętych, rishich, sadhu, fakirów, przepięknie, otoczone z trzech stron górami, czy oferujących swe nauki guru. Tu i ów- a w porównaniu z Varanasi Ganges przepły- dzie wydobywają się zapachy kadziłeł oraz wa przez sam środek miasta. Nad Gangesem dźwięki śpiewów, gongów i dzwoneczków. przewieszone są dwa mosty, z których go- Bez wątpienia wciąż jeszcze doświadczyć tu dzinami można obserwować owo cudowne można genius loci, które może zaczarować połączenie Himalajów i wielkiej rzeki. W odwiedzająch, niemniej warto nie zapominać latach sześćdziesiątych Rishikesh rozławione o zdrowym rozsądku. zostało przez Beatelsów, którzy właśnie tutaj U schyłku dnia, na czystym, piaszczystym pobierali nauki medytacji transcendentalnej brzegu, najpierw wygodnie się ułożyłem do

od samego Maharishi Mahesh Yogi. Również leżenia, aby oderwać się od obrazów i dźwię- tutaj początki swych nauk jogowych dawał ków, a następnie zamoczyłem się w wodach Swami Sivananda, jeden z najbardziej zna- świętej rzeki Gangi. Tu, w odróżnieniu od nych ambasadorów jogi na Zachodzie. Na- Gangesu w Varanasi, nie miałem oporów, dal jest tu wiele ośrodków firmowanych jego zbadałem stan tej świętej rzeki wszystkimi imieniem, niestety wiele z nich całkowicie zmysłami: okiem, uchem, dotykiem, węchem skomercjalizowanych i nastawionych przede i nawet... smakiem. wszystkim na turystów, a nie na autentycznie poszukujących adeptów jogi. Rishikesh jest Wracamy do Haridwaru, gdzie akurat prawie miejscem bardzo kolorowym i zdecydowanie nocną porą zastajemy apogeum kolejnego

104 PRZESTRZEŃ 1/2008 dnia Divali, pełnego świateł, petard i tłumów udziałem w podobnej konferencji w Polsce. nad Gangesem. Teraz cała noc jazdy pocią- Właśnie podczas pobytu w Indiach powstał giem, aby do południa wrócić do Delhi do wstępny szkic formuły takiej konferencji we Hotelu. Nie da się ukryć, że odczuwam zmę- Wrocławiu. Nie udało się natomiast odwie- czenie, była to trzecia noc z rzędu spędzona dzić , po prostu było w pociągu. Wprawdzie I klasa sypialna jak na zbyt mało czasu, aby przez kolejne kilkana- indyjskie linie ekspresowe jest dość wygod- ście godzin przemieszczać się wzdłuż Gan- na, bo jest i klimatyzacja i pościel, to jednak gesu w kierunku wschodnim do Monghyr. trudno mówić o wyspaniu się. Posumowując, przejechałem różnymi środ- W samolocie próbuję podsumować swój wy- kami transportu, od rikszy rowerowej przez jazd. Najważniejszy był udział w konferencji i motorową, samochód, autobus, po pociąg i możliwość zapoznania się z doświadczeniami łódź, ponad 4 tysiące kilometrów. innych badaczy, sporo kontaktów, dostęp do No i oczywiście były kilometry wędrówek na badań i materiałów, szczególnie związanych własnych nogach. z technikami relaksacyjnymi i jogą. Cenne było przywiezienie konkretnych, praktycz- nych propozycji w zakresie technik relak- sacyjnych. Również nawiązanie kontaktów z kilkoma naukowcami zainteresowanymi 3 listopada 2008

Życie Gangesu

PRZESTRZEŃ 1/2008 105 statecznie siedzi kontemplując góry szanowna żaba

Issa

106 PRZESTRZEŃ 1/2008 Iwona Balawejder-Brożek Jak przeciwdziałać wypaleniu zawodowemu nauczycieli. absolwenci 2008

Renata Bech Program nauczania przedmiotu „wpro- wadzenie do technik relaksacyjno-koncen- trujących” jako przedmiotu dowyboru dla tematy prac studentów. studentów, którzy Elżbieta Bienias Dotyk shiatsu jako forma relaksu i zachowa- nia zdrowia ukończyli studia Ewa Bracławska z zakresu technik Masaż relaksacyjny w ocenie klienta.

Adrian Furmaniak relaksacyjnych Ryodorak - jako metoda diagnozowania energii u dzieci

Kamil Handzelewicz Relaksacyjne aspekty tai-chi. Ewa Moroch Alicja Jabłoński Trening relaksacyjny dla dzieci w systemie How sugar consumption influence joga oparty na bajkowej konwencji smerfów behaviour. i Pippi Langstrumpf.

Agnieszka Jurko Wanda Rochowska Relaksacyjny masaż misami dźwiękowymi. Herbert Benson i jego reakcja relaksacyjna.

Magdalena Kłos Piotr Romanek Joga nidra, moje własne doświadczenie. Medycyna manualna w odnowie psychoso- matycznej na podstawie doświadczeń zebra- Kram Mariusz nych w trakcie praktyki w gabinecie zdrowia Ćwiczenia relaksacyjne dla dzieci. psychosomatycznego.

Dorota Kryńska Beata Smykowska Oferta zajęć relaksacyjnych osób czynnych Program zajęć relaksacyjnych dla kobiet w zawodowo. starszym wieku.

Izabela Kurowska Urszula Stefanicka Techniki relaksacyjne w gimnazjum - propo- Masaż relaksacyjny w ocenie klienta. zycja poszerzenia programu. Beata Wojtas Krystyna Marczyńska Wpływ jogi na zmiany dolegliwości bólo- Stres w zarządzaniu - z praktyki dyrektora wych kręgosłupa w odcinku lędźwiowo-krzy- przedszkola. żowym.

Renata Mauer-Różańska Joanna Wyląg Ćwiczenia relaksacyjne dla oczu w grupie Zastosowanie masażu shiatzu u chorych z strzelców karabinowych. dziecięcym porażeniem mózgowym.

PRZESTRZEŃ 1/2008 107 Autorzy tego numeru

Anna Biełous - dr nauk med. specjalista chorób wewnętrznych, asystent w Katedrze Pato- fizjologii Akademii Medycznej we Wrocławiu, zainteresowania naukowe: psychosomatyka, medycyna komplementarna, wykładowca Podyplomowych Studiów Technik Relaksacyjnych przy AWF Wrocław.

Elżbieta Bienias - studia magisterskie z zakresu geografii, terapii naturalnych, absolwent- ka Podyplomowych Studiów Technik Relaksacyjnych. Nauczyciel refleksoterapii z ramienia Polskiego Instytutu Refleksologii. Prowadzi gabinet Terapii Naturalnych.

Jacek Borowicz - współtwórca i animator Wrocławskiej Akademii Życia, praktyk NLP i pe- dagog myślenia twórczego, uczestnik rocznego stażu Ustawień Systemowych B. Hellingera, profesjonalny trener prowadzący szkolenia z zakresu umiejętności psychospołecznych w za- rządzaniu i biznesie; równolegle dr praw, wykładowca Uniwersytetu Wrocławskiego, Pody- plomowych Studiów Technik Relaksacyjnych przy AWF Wrocław oraz muzyk.

Leszek Jackiewicz - terapeuta i miłośnik wiedzy o funkcjonowaniu umysłu człowieka, nie- zmordowany poszukiwacz wyników najnowszych badań, danych i informacji na temat postę- pów nauki o człowieku, w latach 80. uczestnik szkoleń Laboratorium Psychoedukacji oraz uczestnik 2-letniego stażu terapeutycznego w Instytucie Psychoneurologii w Warszawie, je- den z pionierów popularyzowania psychoterapii na gruncie wrocławskim.

Michał Fostowicz - Zahorski. malarz, poeta, eseista, tłumacz i filozof. Studiował nauki filo- logiczne, tłumacz i znawca twórczości Williama Blake’a, pracuje jako nauczyciel akademicki, współredaguje czasopismo „Rita Baum”. Autor tomików poetyckiech i książek, m.in. „Świat bez prawdy: poezja jako światopogląd”, tłumacz podstawowego tekstu taoizmu „Droga” (Tao Te King).

Magdalena Kłos - ur. w 1959 r. we Wrocławiu. Absolwentka wydziału ZI wrocławskiej AE oraz Podyplomowych Studiów Technik Relaksacyjnych AWF Wrocław. Członek Stowarzy- szenia Trenerów i Praktyków Relaksacji „Przestrzeń”. Przywiązuje wagę do tematyki współ- towarzyszenia umierającym, świadomości godnej śmierci i prawa oraz możliwości do celebra- cji życia osób starszych i terminalnie chorych. Zainteresowania z kręgu psychologii i „pracy z ciałem” - zwłaszcza nabywania umiejętności odczytywania powiązań ciała-umysłu-emocji- duszy. Odnajduje siebie w tańcu. Usilnie stara się łączyć swój świat wewnętrzny z zewnętrz- nym.

Lesław Kulmatycki - ur. w 1951 r. w Kłodzku. Studiował nauki w zakresie kultury fizycznej, psychologii, psychoterapii, etyki, jogi, zen-shiatzu w Polsce, Australii i Indiach. Pracuje jako profesor na AWF Wrocław. Kieruje Podyplomowymi Studiami Technik Relaksacyjnych. Au- tor książek i naukowych opracowań z zakresu technik antystresowych i relaksacyjnych, jogi i promocji zdrowia. Interesuje się filozofią Dalegiego Wschodu i nie może żyć bez naturalnej przestrzeni.

Dariusz Młynarczyk - ur. w 1961, praktykuje sztuki walki i techniki psycho-fizyczne, w tym jogę, ćwiczy od 12 roku życia (1973). Od 1983 praktykuje i naucza tai chi oraz tao jogę. Na- uczyciel akademicki, koordynator promocji zdrowia, konsultant z zakresu feng shui.

108 PRZESTRZEŃ 1/2008 Ewa Moroch - ur. 1982 , psycholog- socjolog, doktorantka na AWF we Wrocławiu, w Zakła- dzie Psychologii, absolwentka Technik Relaksacyjnych. Energiczna pasjonatka jogi w zakar- packiej, dynamicznej konwencji, rolek w zwariowanym tempie, medytacji przy intensywnym nasyceniu etnicznością i aromaterapią. Zawodowo zajmuje się pomiarem kompetencji psy- chologicznych, relaksacją w psychologii i psychologią sportu.

Renata M. Niemierowska - ur. 1952 r. w Łodzi. Studiowała filologię polską na Uniwersyte- cie Wrocławskim oraz ukończyła Podyplomowe Studia Technik Relaksacyjnych. Redaktorka kwartalnika „Promotor zdrowia”. Inspiratorka i członek założyciel Stowarzyszenia Trenerów i Praktyków Relaksacji „Przestrzeń”. Poetka, opublikowała cztery książki, członek SPP. Zainte- resowana psychologią, filozofią, duchowością i antropologią kulturową. Zajmuje się pisaniem wierszy.

Kornelia Popek - ur. 22.11.1956, mieszka i pracuje w Rybniku, gdzie otworzyła autorską Pra- cownię Jogi i Działań Twórczych, aby realizować pasje, do których zalicza przede wszystkim jogę, malarstwo, astrologię, masaż dźwiękiem, taniec. Plastyk, nauczyciel jogi Sivanandy, masażysta dźwiękiem metodą Petera Hessa. Prowadzi zajęcia jogi w stałych grupach i popu- laryzuje tę „sztukę życia” poprzez warsztaty. Ukończyła sztuki mantyczne we wrocławskim Studium Edukacji Ekologicznej. Współautorka książki kulinarnej „Kuchnie malowane ser- cem”. Współpracuje z wrocławską Akademią Życia. Do życia potrzebuje lasu, przestrzeni gór i morza oraz ludzi, z którymi można pomilczeć.

Wanda Rochowska - ur. się 14.05.1958 r. we Wrocławiu. Tu także ukończyła studia na Uni- wersytecie Wrocławskim, na kierunku fizyka. Jest również absolwentką Studiów Podyplo- mowych Technik Relaksacyjnych. Członek Stowarzyszenia Trenerów i Praktyków Relaksacji „Przestrzeń”. Pracuje w Bibliotece Uniwersyteckiej we Wrocławiu. Ze względu na siedzący tryb życia opowiada się za medytacją w ruchu. Ostatnio odkryła niezaprzeczalne uroki cho- dzenia z kijkami: nordic walking.

Piotr Romanek - ur. 29.06.1952 r. we Wrocławiu, mieszka w Oławie. Absolwent AWF we Wrocławiu, kierunek wychowanie fizyczne i kierunek trenerski. Ukończył Podyplomowe Stu- dia Technik Relaksacyjnych i Szkołę Masażu „Biostudio” we Wrocławiu. Uczestnik zajęć warsztatowych terapii czaszkowo-krzyżowej, organizowanych przez Health Academy z To- ronto w Kanadzie. Członek Stowarzyszenia Trenerów i Praktyków Relaksacji „Przestrzeń”. Prowadzi Gabinet Odnowy Psychosomatycznej. Instruktor nordic walking, uwielbia samotne długie wycieczki piesze lub rowerowe, w czasie których wchodzi w stany medytacji i pełnego relaksu.

Kinga Truś - psycholog, praktyk NLP i trenerka umiejętności psychospołecznych w biznesie, w latach 90-tych ub. wieku m.in. tworzyła od podstaw system opieki na dziećmi i rodzinami pacjentów Kliniki Hematologii i Chorób Rozrostowych Dzieci AM we Wrocławiu, w póź- niejszym okresie m.in. współtworzyła system pracy z dziećmi integracyjnymi w Szkole Pod- stawowej Nr 12 (o profilu integracyjnym) we Wrocławiu. Obecnie praktykuje prywatnie oraz prowadzi szkolenia biznesowe.

PRZESTRZEŃ 1/2008 109

Redakcja: Lesław Kulmatycki, Renata M. Niemierowska

Opracowanie graficzne: MC-K.

Ilustracja na okładce autorstwa Michaliny Cieślikowskiej-Kulmatyckiej. Fotografie oraz elementy graficzne użyte w numerze wykonane zostały przez autorów artykułów, lub pochodzą ze zbiorów Redakcji.

Adres Redakcji: “Przestrzeń” - pismo Podyplomowych Studiów Technik Relaksacyjnych Akademia Wychowania Fizycznego 51-612 Wrocław, ul Paderewskiego 35, tel: (071) 34 73 324, (071) 348 72 33 e-mail: [email protected]

Redakcja zastrzega sobie prawo skracania i redagowania nadesłanych tekstów.

110 PRZESTRZEŃ 1/2008 PRZESTRZEŃ 1/2008 111