Dziwniejsze Niż Fikcja
Total Page:16
File Type:pdf, Size:1020Kb
Dziwniejsze niż fikcja Rola wyobraźni w filmach Marca Forstera Rodzicom NR 2942 Magdalena Kempna ‑Pieniążek Dziwniejsze niż fikcja Rola wyobraźni w filmach Marca Forstera Wydawnictwo Uniwersytetu Śląskiego Katowice 2012 Redaktor serii: Studia o Kulturze Tadeusz Miczka Recenzent Iwona Sowińska Publikacja będzie dostępna – po wyczerpaniu nakładu – w wersji internetowej: Śląska Biblioteka Cyfrowa www.sbc.org.pl Spis treści Sztuka latania 7 Część pierwsza Wyobraźnia – pamięć – tożsamość 11 Zwierciadła i lampy. Kategoria wyobraźni w filozofii i estetyce 13 Biała kartka. Kategoria wyobraźni w fenomenologii i psychoanalizie 25 Nowe horyzonty. Wyobraźnia, pamięć i tożsamość w najnowszej filozofii . 33 Maszyny imaginacji. Wyobraźnia w teorii filmu 39 Część druga Wyobraźnia w filmach Marca Forstera 49 W stronę cienia — Zostań 55 Postmodernistyczny film-zagadka 56 Pierwszy element 60 Drugi element 63 Trzeci element 69 Czwarty element? 74 W stronę Nibylandii – Marzyciel 79 Zaproszenie 80 Gościnność 84 Gra w udawanie 88 W stronę podmiotowości – Przypadek Harolda Cricka 97 Wielkie i małe narracje 98 Wielka rzeczywistość i małe rzeczy 105 Mały-wielki podmiot 111 W stronę nieba – Czekając na wyrok, Chłopiec z latawcem 117 Utajone przewinienia 117 Utajone obrazy 125 Utajona wyobraźnia 134 6 Spis treści W stronę fantazmatu – Quantum of Solace 141 Bond jako fantazmat 141 Dekonstrukcja i demakijaż 145 Bond jako mit 150 Marzyciel w Fabryce Snów 155 Filmografia 161 Bibliografia 163 Indeks osobowy 167 Summary 171 Zusammenfassung 172 Sztuka latania W jednej z najbardziej istotnych scen Piotrusia Pana Jamesa M. Barrie’ego tytułowy bohater – chłopiec, który nie chciał doros- nąć – uczy swoich nowych towarzyszy, dzieci państwa Darling, sztuki latania. Posypawszy trójkę rodzeństwa pyłem wróżki, Piotruś tłumaczy, że latać będą mogli tylko wtedy, gdy wyobrażą sobie coś naprawdę wspaniałego: „Trzeba sobie po prostu pomyśleć o czymś przyjemnym i cudownym […] i takie myśli uniosą was w powietrze”1. Wyobraźnia, która jest jedną z najważniejszych dla zrozumienia przesłania dzieła Barrie’ego kategorii, została tutaj ukazana jako siła, która dosłownie dodaje skrzydeł, pozwala wzbić się w przestwo- rza się do lotu i dotrzeć do magicznej krainy Nibylandii. W filmie Przypadek Harolda Cricka Marc Forster, który w 2004 roku jako autor Marzyciela zmierzył się z legendą Piotrusia Pana, zaproponował nieco inną wersję metafory wyobraźni pozwalają- cej zerwać się do lotu. W jednej z początkowych sekwencji pisarka Karen Eiffel (Emma Thompson) stoi na dachu wysokiego budynku, obserwując rozpościerającą się w dole ulicę. W pewnej chwili kobieta wyciąga przed siebie dłoń, a zaraz potem rzuca się w przepaść. Wkrótce okazuje się, że jest to tylko wizualizacja jej wyobrażeń – Karen nie stoi bowiem na dachu wieżowca, lecz na krześle w swoim pokoju. Tym, co łączy wymienione sceny, jest motyw wyobraźni koja- rzonej z lotem, choć oczywiście w każdej wersji inaczej nacecho- wany. W pierwszym przypadku mamy wszak do czynienia z sytu- acją wzlotu rozumianego jako przeniesienie się do magicznej krainy, w drugim zaś – z sytuacją zlotu symbolizującego śmierć. Skonfrontowane ze sobą w obrębie twórczości Marca Forstera, sceny te stanowią dobry punkt wyjścia do rozważań na temat roli wyobraźni. Oto reżyser, który w obsypanym wyróżnieniami 1 J.M. Barrie: Piotruś Pan i Wendy. Przeł. M. Rusinek. Kraków 2006, s. 46. 8 Sztuka latania Marzycielu opowiedział historię ocalającej wyobraźni, silniejszej nawet od śmierci, zwraca swoją uwagę ku wyobraźni zdecydowa- nie ciemniejszej, która – w przypadku Karen chociażby – niesie ze sobą groźbę podobną do pełnego fascynacji zapatrzenia w niezgłę- bioną otchłań, co można oczywiście odczytać jako metaforę narcy- stycznego skupienia się na wytworach własnej imaginacji. Karen jest wszak przeciwieństwem Jamesa M. Barrie’ego (Johnny Depp) z Marzyciela, traktującego rzeczywistość jako inspirację (a nie – jak to ma miejsce w przypadku Karen – jako przeszkodę) do snucia swoich fantastycznych opowieści. Jak widać, wyobraźnia wymaga, mówiąc metaforycznie, nie tylko opanowania umiejętności wyra- stania ponad lub poza codzienność. Niejednokrotnie sztuka lata- nia opiera się w dużej mierze na umiejętności spadania, a nawet lądowania. Podstawowa teza niniejszej książki dotyczy tego, iż wyobraźnia jest dla twórczości Marca Forstera jedną z fundamentalnych kate- gorii. Czasem – tak jak w Marzycielu czy Przypadku Harolda Cricka (2006) – jest ona wprost tematyzowana. Kiedy indziej znów – jak w Czekając na wyrok (2001) czy Zostań (2005) – działa jak gdyby z ukrycia, będąc niewidoczną na pierwszy rzut oka siłą sprawczą dla opisywanych w filmach wydarzeń. Zdarza się też i tak, że – jak w Quantum of Solace (2008) – przejawia się ona w sile zbiorowych fantazmatów, z którymi Forster świadomie gra, angażując w ten spo- sób widza w dialog ze swym dziełem. Wieloaspketowość podejścia do problemu wyobraźni, manifestowana także w ambiwalentnym do niego stosunku, skłania do rozważań nad rozmaitymi funkcjami spełnianymi przez tę siłę w filmach Forstera. Dlatego też zamierzam przyjrzeć się problemowi wyobraźni z kilku perspektyw, traktując ją zarówno jako kategorię poznawczą, jak i etyczną czy antropolo- giczną. Analizując filmy Marca Forstera, pragnę ukazać rozmaite role wyobraźni – począwszy od jej działania kompensacyjnego, na jej wkładzie w konstruowanie tożsamości skończywszy. Interesować mnie przy tym będzie nie tylko jasna, lecz także ciemna strona ima- ginacji, czyli wyobraźnia w jakiś sposób groźna, niemal zwyrodniała. Symptomatyczny wydaje się sposób, w jaki Forster mówi o wyob- raźni w zrealizowanej w 2009 roku krótkometrażowej animacji Sztuka latania 9 LX Forty2. Jest to w dorobku reżysera, jak dotąd, nie tylko jedyny film explicite autotematyczny, lecz także jedyny, w którym twórca wypowiada się bezpośrednio o wyobraźni. Już samo to sprzężenie wydaje się nie pozostawać bez znaczenia: kiedy Forster mówi o sobie jako o twórcy, natychmiast sięga po kategorię imaginacji: Zacząłem chodzić do kina po to, by spróbować wyobrazić sobie, jakie mogłoby być życie. Ale często nie podobało mi się to, co widziałem. Całymi dniami leżałem w łóżku, wyobrażając sobie kręcący się świat, powtarza- jący wciąż ten sam wzór w różnych formach3. Pomijając fakt, iż wypowiedź reżysera została ujęta w formę filmu reklamowego, można zwrócić uwagę na to, że wyobraźnia funkcjo- nuje tu nie tylko jako metoda poznania świata, zgłębiania jego tajem- nic, lecz także jako punkt negatywnego odniesienia: nasze wyobra- żenia często nie idą wszak w parze z tym, co obserwujemy. Nie tylko zresztą to, co Forster mówi, wydaje się w LX Forty zna- czące. Zastanowienie budzi już sposób kreowania przestrzeni: oto reżyser przebywa na szczycie jednej z wielu piramid, w kluczu psy- choanalitycznym symbolizujących oczywiście strukturę osobowo- ści; przed nim znajduje się ekran, na którym ukazują się kolejne obrazy. Widz zostaje wciągnięty w swoistą, wizualną podróż, zło- żoną z następujących po sobie i przeobrażających się krajobrazów i symboli. Wśród nich pojawia się zarówno wizerunek ziemskiego globu w formie mechanizmu, jak i widok odległych galaktyk oraz struktura ludzkiego DNA przekształcająca się w spiralną ścieżkę. Nie można jednak zapomnieć, że ów lot ku metaforom ludzkiego istnienia i podejmowanym przez człowieka od wieków pytaniom, rozpoczyna się od spojrzenia na ekran. Patrzenie nie jest więc w fil- mie Forstera tylko patrzeniem; traktować je należy raczej jako twór- cze oglądanie, dopowiadanie, konstruowanie wizji świata i włas- nego w nim miejsca. Obraz (np. filmowy) nie zabija ani nie zastępuje 2 Film ten, reklamujący szwajcarskie linie lotnicze, można obejrzeć w Interne- cie, między innymi na stronie: http://vimeo.com/5074553. Data dostępu: 18 maja 2011. 3 LX Forty. Reż. M. Forster. Szwajcaria 2009. 10 Sztuka latania wytworów wyobraźni, wręcz przeciwnie, staje się zwierciadłem, narzędziem introspekcji, umożliwiającym twórcze przewartoś- ciowanie podstawowych kategorii i nadanie im oraz otaczającemu światu nowego sensu, co zdaje się symbolizować finał LX Forty, w którym widać, jak białe piramidy porastają bujną roślinnością. Krótkometrażowa animacja Marca Forstera ukazuje dodatkowo wyobraźnię za pomocą metafory lotu (w jej zakończeniu twórca zwraca się do widzów: „Chcielibyście latać? Ja tak”, co ma oczywiście związek przede wszystkim z reklamową treścią filmu), która wydaje się punktem centralnym wielu wykreowanych przez reżysera świa- tów. Rzeczywistości przedstawione przez Forstera to wszak prze- strzenie, w których roi się od latawców czy balonów, w których snuje się marzenia o latających chłopcach, a pisarze zmagający się z twór- czym kryzysem konstruują wizje o spadaniu z dachu wieżowca. Ponieważ kategoria wyobraźni w twórczości Marca Forstera funkcjonuje na wielu przenikających się płaszczyznach, istotne jest zdefiniowanie jej podstawowych aspektów i zarysowanie ścieżki ewolucji pojęcia, które przynajmniej od czasów romantyzmu sta- nowi jeden z podstawowych problemów nie tylko sztuki (w tym filmu), lecz także psychologii oraz filozofii. Warto także zwrócić w tym kontekście uwagę na sieć pojęć, w której ramach współcześ- nie pojawia się wyobraźnia. Kategorie najbardziej istotne w dzisiej- szym dyskursie dotyczącym miejsca człowieka w ponowoczesnym świecie – takie jak pamięć, tożsamość, indywidualizm, język – bar- dzo często dotykają problemu imaginacji, co wskazuje na fakt, iż z kategorii stricte estetycznej i psychologicznej stała się ona katego- rią antropologiczną. Problem wyobraźni w twórczości