Jarosław Mirek
Total Page:16
File Type:pdf, Size:1020Kb
Jarosław Mirek Tuchów 2009 2 3 Wstęp W swojej długiej historii Tuchovia przechodziła różne koleje losu. Przeżywała okres wspaniałych osiągnięć sportowych, ale także chwile trudne, kiedy niemal wszystko na- leżało zaczynać od początku. Zmieniali się ludzie, zmieniano i przebudowywano obiekty, zmieniała się nazwa, jak również klasy rozgrywkowe. Taki był bieg dziejów klubu. Po- zostawała jednak rzecz najistotniejsza: zapał i umiłowanie sportu przez pryzmat barw klubowych i jego herbu. Idea dobrze pojętego sportu pozwala na prawidłowe przekazy- autor Jarosław Mirek wanie pałeczki w sztafecie pokoleń. Sprzyja kultywowaniu szacunku między tymi, którzy skończyli karierę, a tymi, którzy dopiero ją rozpoczynają. W pomnażaniu tradycji Tuchovii zwraca się jednak uwagę nie tylko na sukcesy sporto- współpraca Jan Grzenia we, ona także wychowuje szlachetnych i mądrych ludzi, przygotowanych do życia i pracy. Aleksander Kapałka Bo sport sam w sobie nie jest celem, lecz metodą kształtowania charakterów i postaw. I ciągle ta niemal niezanikająca spontaniczność… Chyba jedyna w swoim rodza- Zbigniew Styrkowiec ju w mieście. Nie nakazy powodowały, że wielu działaczy spędzało każdą wolną chwilę Władysław Hołda w klubie. Przychodzili i przychodzą z wewnętrznej potrzeby i troski o dalszy jego rozwój. Stanisław Samek Ta bogata historia i tradycje piłkarskie w Tuchowie skłoniły mnie do napisania tej książki. Przyczynił się do tego także fakt, że Tuchovia – najstarszy, najlepszy, najbardziej zasłużony klub tuchowszczyzny, istniejący już ponad 80 lat - nie posiada obszernej publi- wydawca Burmistrz Tuchowa Mariusz Ryś kacji na temat swoich dziejów. Od początku wiedziałem, że to niełatwe zadanie, wyma- gające wielu poszukiwań, a trudniejsze przez to, że klubowa kronika zaginęła [sic!]. Pragnę podkreślić, że ta publikacja to mój subiektywny obraz klubu, który powstał na adiustacja i korekta tekstu Józef Kozioł podstawie analizy dokumentów, artykułów prasowych, jak również rozmów z osobami z nim związanymi. Głównym celem tej monografii jest przedstawienie historii rozgrywek Tuchovii doku- projekt okładki Jarosław Mirek mentowanych przede wszystkim przez tabele końcowe, klasy rozgrywkowe, a także - na ile to możliwe - mecze. Kolejnym zadaniem, które sobie postawiłem, jest sporządzenie zdjęcie na okładce Sławomir Mikos listy osób związanych z tuchowskim klubem, tzn. zawodników, trenerów, działaczy i in- nych wspierających klub w różnoraki sposób. Ostatnim poruszonym tematem są wyda- rzenia związane z działalnością klubu, z budową infrastruktury i zaplecza. skład, druk i oprawa Mała Poligrafia Redemptorystów w Tuchowie Bardzo dziękuję Burmistrzowi Tuchowa Mariuszowi Rysiowi, który już po raz dru- gi pozwala mi podzielić się z Czytelnikami efektami mojej pracy. To bardzo ważne, że władze samorządowe doceniają wysiłek innych i dowód na to, że Miejski Klub Sportowy nakład 300 sztuk Tuchovia to ważna cząstka życia społecznego. Dziękuję także Stanisławowi Samkowi i Władysławowi Hołdzie za czas poświęcony na zdobycie informacji i fotografii. Na koniec chciałbym podziękować kilku osobom, bez których ta publikacja nie miałaby takiego ISBN 978-83-7631-051-0 kształtu. A pisanie jej rozpocząłem w 2005 roku i pierwszy pomocną dłoń wyciągnął Ja- rosław Kaniewski, który udostępnił swoje prywatne, prasowe archiwum Tuchovii. Potem cenne informacje przekazał mi nieżyjący już Jerzy Rzeszuto. Kolejne rozmowy z Janem Grzenią, Szczepanem Pawlikowskim, Wiesławem Samkiem, Franciszkiem Hołdą, Mieczy- sławem Wewiórskim, Władysławem Hołdą, Stanisławem Samkiem, Aleksandrem Kapał- ką, Zbigniewem Styrkowcem czy Michałem Płachno utwierdziły mnie w przekonaniu, że ta książka musi po prostu powstać. 4 5 Dziękuję wszystkim wymienionym w rozdziale „Materiały” osobom za pomoc w zdo- bywaniu informacji na temat klubu. Dziękuję tarnowskiej redakcji „Dziennika Polskiego” za wypożyczenie roczników oraz Bibliotece Publicznej w Tuchowie i Miejskiej Bibliotece Publicznej im. Juliusza Słowackiego w Tarnowie za pomoc w moich poszukiwaniach. Dzię- kuję także Lechowi Czerwińskiemu z Biblioteki Polskiej w Montrealu za pomoc w kontak- tach z Bianką Janigą i za zdjęcie oraz Krystynie Masło z Dębicy za możliwość spotkania Powstanie Tuchovii, z wyżej wymienioną. czyli rodzina Janigów /1925-1945/ Miejski Klub Sportowy Tuchovia liczy już prawie 85 lat. To spory okres, dlate- go nie dziwi fakt, że mocno wrósł w środowisko Tuchowa. Trudno jednak dziś od- tworzyć w pełni początki tego zasłużonego klubu. Bez wątpienia jednak, rozpo- czynając historię Tuchovii, należy przedstawić historię Towarzystwa Gimnastycz- nego „Sokół” w Tuchowie, gdyż to ono było fundamentem klubu piłki nożnej. Towarzystwo Gimnastyczne „Sokół” było jedną z największych organizacji działają- cych na obszarze nieistniejącego państwa polskiego w II połowie XIX i pierwszej poło- wie XX wieku. Jego powstanie i rozwój związane były m.in. z tragicznymi i bolesnymi doświadczeniami klęski powstania styczniowego, w czasie którego tysiące powstańców poległo na polu walki, dziesiątki tysięcy zesłano na Sybir, a inni musieli opuścić rodzinne strony, szukając ratunku przed prześladowaniem na emigracji. Pomysł stworzenia oby- watelskiej potęgi, zdolnej do przeciwstawienia się przeważającej sile wroga, zrodził się wśród garstki patriotów lwowskich w roku 1867. Godło organizacji – biały sokół – stało się dla wielu Polaków symbolem utraconej nie- podległości, gdyż biały sokół był utożsamiany z białym orłem, a jego sylwetka – ptaka zrywającego się do lotu – miała symbolizować wolność, niepodległość i pokonanie nie- woli. Żelazne ciężarki trzymane w szponach dla wielu oznaczały zerwanie kajdan niewoli, a czerwone tło – krew przelaną za Ojczyznę w walce o niepodległość. Nie należy się za- tem dziwić, że w przeciągu roku „Sokół” miał już tysiące zwolenników. Idea wychowania kolejnych pokoleń Polaków poprzez ich rozwój fizyczny, przy zwróceniu uwagi na sprawy narodowe i patriotyczne, obejmowała swoją działalnością kolejne miasta i miasteczka – przede wszystkim w autonomicznej Galicji. Jak pisał Napoleon Cybulski w „Pamiętniku »Sokoła« Krakowskiego”: Rzadko która myśl znajdowała tak szybko urzeczywistnienie w praktyce, jak myśl wytworzenia w naszym kraju licznych ognisk towarzyskich pod na- zwą „Towarzystw Gimnastycznych »Sokół«”. Dziś możemy śmiało powiedzieć, że nie ma w naszym kraju ani jednego większego miasteczka, w któremby albo takie towarzystwo nie istniało, albo nie krzątało się około jego założenia”. Odznaki TG „Sokół” – po prawej srebrna przedwojenna 6 7 Rzymska dewiza „Mens sana in corpore sano” („W zdrowym ciele – zdrowy duch”) bierany do Wydziału Okręgu w latach 1911 – 1914. Dr Janiga okazał się bardzo czynnym stała się mottem działalności polskiego „Sokoła”. Realizując statutowe zamierzenia, wśród i energicznym prezesem „Sokoła”, gdyż za jego kadencji miejscowy oddział wykazał się których za czołowe stawiano dbałość o odpowiednią kondycję społeczeństwa, „Sokół” najwyższą aktywnością. W tym czasie, tj. w roku 1912, do użytku oddano sokolnię - prowadził również szeroką działalność kulturalno – oświatową i rozrywkową, troszcząc miejsce spotkań członków. Świadczyła ona o pewnym splendorze gniazda. się o życie towarzyskie i patriotyczne wychowanie swych członków oraz mieszkańców Tuchowa. Towarzystwo Gimnastyczne „Sokół” w Tuchowie wywarło wpływ na kształtowanie oblicza miasta i okolicy. Jego działacze – zgodnie z hasłem „w zdrowym ciele zdrowy duch” – czynili starania na rzecz rozwoju wychowania fizycznego, traktując sport jako środek do kształcenia wysokich walorów moralnych. Dzięki działalności gniazda rozbu- dzony został w społeczeństwie tuchowskim patriotyzm, silne przywiązanie do tradycji i historii narodu polskiego oraz regionu. Będąc jedną z niewielu atrakcji mieszkańców, przerywało monotonię ich codziennego życia w małym, oddalonym od ośrodków kultury miasteczku. Odczyty, spotkania, pogadanki, sztuki teatralne, wieczorki muzyczno-de- klamacyjne, wycieczki, spotkania opłatkowe czy festyny przyciągały więcej osób niż ćwiczenia gimnastyczne. Mimo gimnastycznej nazwy działalność gniazda na obszarze aktywności sportowej nie stanowiła dominującej formy. Zjawisko to było typowe nie tylko dla społeczności tuchowskiej, ale także dla innych grup społecznych Małopolski. Ćwiczenia cielesne uprawiała mniej więcej piąta część „sokołów”. Ambiwalentny stosu- nek „sokołów” do sportu zmieniło wprowadzenie systemu gimnastyki szwedzkiej oraz gier i zabaw ruchowych. „Sokół” w Tuchowie, podobnie jak inne gniazda sokole w Galicji i Małopolsce, miał dość elitarny charakter. Towarzystwo skupiało przede wszystkim inteligencję i przedsta- wicieli drobnomieszczaństwa, a w mniejszym stopniu przedstawicieli klasy chłopskiej. Członkami gniazda byli urzędnicy oraz przedstawiciele wolnych zawodów, jak: lekarze, adwokaci, księża oraz rzemieślnicy należący do swoich cechów. Dość znamienny może być fakt przynależności do tuchowskiego „Sokoła” mieszkańców pobliskich wsi, takich jak: Dąbrówka Tuchowska, Łękawka, Trzemesna. W okresie II Rzeczpospolitej do gru- py najaktywniejszych członków towarzystwa należeli nauczyciele miejscowych szkół po- wszechnych. Towarzystwo Gimnastyczne „Sokół” w Tuchowie zostało założone w roku 1898, a roz- Pocztówka przedwojenna. Budynek tuchowskiego Sokoła - nakł. L.Salomona w Tuchowie wiązane w roku 1948, a więc istniało równe 50 lat (łącznie z okresami wojen). Początki jego działalności przypadają na okres, gdy ziemie państwa polskiego znajdowały się we władaniu trzech państw zaborczych. Tuchów znajdował się pod zaborem austriackim, na- 25 sierpnia