Myśl Metodologiczna Marcelego Handelsmana Author
Total Page:16
File Type:pdf, Size:1020Kb
Title: Myśl metodologiczna Marcelego Handelsmana Author: Tomasz Pawelec Citation style: Pawelec Tomasz. (1994). Myśl metodologiczna Marcelego Handelsmana. Lublin : Agencja Wydawniczo-Handlowa AD. MYŚL METODOLOGICZNA MARCELEGO HANDELSMANA UNIWERSYTET MARII CURIE-SKŁODOWSKIEJ INSTYTUT HISTORII ZAKŁAD METODOLOGII HISTORII Tomasz Pawelec MYŚL METODOLOGICZNA MARCELEGO HANDELSMANA AWH Lublin 1994 AGENCJA WYDAWNICZO-HANDLOWA AD Skład komputerowy wykonany przez Piotra Nowaka za pomocą programu QR - Tekst dla Windows firmy Maikom Na okładce: MARCELI HANDELSMAN Edycja pracy została dofmanowana z funduszy KBN przyznanych na badania statutowe Instytutu Historii UMCS ISBN 83-85976-10-8 © Copyright by Tomasz Pawelec Projekt znaku wydawcy: Teresa Dudek Wydawca: Agencja Wydawniczo-Handlowa Antoni Dudek, 20-633 Lublin, ul. Skrzatów 9/38 Druk: Zakład Usług Poligraficznych TEKST Lublin, ul. I maja 51 WSTĘP ...w różne poszli strony, rozmaite - nieraz zupełnie odmietintie od mistrza - stosowali metody i wyznawali idee, sami się zmieniali, a jednak z dumą przy zn a w a li, że rozumienia historii nauczył ich CMarceli hfandelsman. T. Lepko1wski Marceli Handelsman, profesor historii powszechnej na Uniwersytecie Warszawskim w okresie międzywojennym, jest postacią szczególną, owianą legendą wśród starszego poko lenia historyków polskich. Przechowali oni w pamięci obraz prawdziwego Historyka - Mis trza, który uczynił tak wiele dla rozwoju polskiej historiografii w naszym stuleciu. Handels man - wychowawca wielkiego zastępu historyków (liczbę wypromowanych przezeń doktorów można szacować na około osiemdziesięciu) - położył ogromne zasługi badawcze na polu his torii powszechnej, jak i historii Polski, zarówno wieków średnich, jak też ery nowożytnej. Stanął, obok Lelewela, Bobrzyńskiego, Korzona czy Rutkowskiego w rzędzie klasyków pol skiego dziejopisarstwa. Uczniowie Handelsmana, a właściwie teraz już „wnukowie” czy na wet „prawnukowie” naukowi, obsadzili dziesiątki katedr historycznych w kraju. Żaden z mi strzów rodzimej historiografii nie doczekał się tak licznego grona naukowych spadkobierców. Mało który też zasłużył swoją aktywnością, nie tylko na polu naukowym, na zainteresowanie i wdzięczną pamięć potomnych. W takiej sytuacji zastanawia nader skromna liczba prac po święconych działalności i osiągnięciom Marcelego Handelsmana. Nie mówimy tu o okazjo nalnych, rocznicowych wspomnieniach - wszak jego uczniowie poświęcili niejedno cieple słowo swojemu mistrzowi i wychowawcy - ale z całą pewnością brakuje poważnych publika cji, wnikliwie analizujących jego działalność naukową i dorobek. Uwaga ta dotyczy nie tylko wymienionego wyżej zakresu twórczej aktywności warszaws kiego uczonego. Nie zawsze się bowiem pamięta, iż, będąc wybitnym historykiem, był Han delsman równocześnie wybitnym teoretykiem nauki historycznej, czołowym reprezentantem dyscypliny zwanej metodologią historii. Ten aspekt działalności wybitnego badacza jest szczególnie zaniedbany, mało kto zdaje sobie sprawę jak wiele dla refleksji nad historią oraz historiografią uczynił Marceli Handelsman. Dlatego też pilnym zadaniem jest bliższe zbada nie koncepcji teoretyczno-metodologicznych Handelsmana. Jest to szczególnie istotne rów- nież (a może przede wszystkim) dlatego, że w gruncie rzeczy założenia metodologiczne, jakie przyjmują czy zakładają historycy decydują o efektach ich pracy badawczej. Świadomość me todologiczna steruje formułowaniem przez nich problemów i pytań badawczych, zdobywa niem informacji źródłowych oraz pozaźródłowych, wreszcie zaś konstrukcją budowanych przez nich obrazów przeszłości. Stąd refleksja prowadzona na polu metodologii historii ma tak wielkie znaczenie dla rozwoju nauki historycznej. Liczba badaczy dziejów jest znaczna, ale niewielu z nich posiada na tyle ostrą zdolność samoobserwacji własnej praktyki badaw czej, by taką refleksję w ogóle prowadzić, a już zupełnie nieliczni potrafią uprawiać ją całoś ciowo i systematyczne. Do tych nielicznych należał właśnie M.Handelsman. W związku z tym praca niniejsza, mająca za swój przedmiot twórczość tego wybitnego historyka poświęcona jest analizie refleksji metodologicznej Handelsmana. Zamierzamy roz poznać zbiór podstawowych kategorii', za pomocą których uczony ten ujmował przedmiot swoich rozważań metahistorycznych i następnie zrekonstruować wypracowaną przez niego koncepcję nauki historycznej. Pozwoli to nam na ustalenie stopnia nowatorstwa jego pro gramu w stosunku do zastanej tradycji. Kolejnym etapem naszego postępowania będzie metodologiczna analiza konkretnohisto- rycznych prac warszawskiego uczonego w celu rozpoznania jego „metodologii stosowanej”, tzn. przeświadczeń rzeczywiście przezeń zakładanych i faktycznie sterujących prowadzonymi przez niego studiami nad przeszłością. Porównanie ich z tezami metodologicznymi wyłożo nymi na kartach Historyki oraz innych metodologicznych tekstów badacza pozwoli ustalić w jakim stopniu tezy te są werbalizacją świadomości metodologicznej M.Handelsmana. Przydatne to będzie dla określenia rangi metodologicznych rozważań uczonego. W zakresie badań nad twórczością takich czy innych badaczy (dotyczy to nie tylko histo ryków) zwykło się przyjmować, iż chodzi wtedy przede wszystkim o przedstawienie treści i wartości analizowanego ich dorobku, o jego opis zatem. Współczesna nauka od dawna jed nak nie zadawala się opisem swej dziedziny badania, usiłuje wyjaśniać jej własności i cechy szczególne. Analogicznie powinno się wyjaśniać również właściwości praktyki badawczej danego uczonego. Podstawą takiego wyjaśniania stać się przy tym winna, w myśl postulatów współczesnej metodologii, analiza i rekonstrukcja jego świadomości metodologicznej, tj. układu sterującego postępowaniem badawczym uczonego. Świadomość metodologiczna - myślowy korelat praktyki badawczej - też jednak kształtuje się stopniowo. Zatem kolejnym (logicznie jednak wcześniejszym) etapem postępowania w tego rodzaju badaniach stanie się próba rekonstrukcji biografii intelektualnej badacza - podstawy wyjaśnienia takiego, a nie innego kształtu jego świadomości metodologicznej. Nasza rozprawa ma dość szczególny charakter. Ze względu na przyjętą dziedzinę badania („myśl metodologiczną”) nie mieści się w tradycyjnych ramach historii historiografii zajmu jącej się zwykle przedstawianiem dorobku i osiągnięć historyków w konkretnym badaniu dziejów. Ze względu na jej „historyczny” wymiar trudno ją również uznać za pracę czysto metodologiczną. Traktuje przecież o założeniach metodologicznych takiego modelu badania historycznego, który już przeminął. Jest ona zatem rozprawą „z pogranicza”, starającą się po łączyć punkty widzenia obu tych dyscyplin. Wydaje się nam, że respektuje to aktualne ten dencje rozwojowe tych dyscyplin. Historia historiografii, o ile przekroczyć ma poziom opisu zjawisk historiograficznych, musi wykorzystywać instrumentarium pojęciowe zaczerpnięte z metodologii historii, ta ostatnia zaś bez szerokiego odwoływania się do materiału history cznego nie będzie zdolna efektywnie opisać i wyjaśnić aktualny kontekst teoretyczny współ czesnej historiografii. Bez dostatecznego kontaktu z „empirią” historycznej praktyki badaw czej łatwo stać się ona może dziedziną oderwanych, abstrakcyjnych rozważań. Jak już wspomniano, pole naszych rozważań nie było dotąd zbytnio eksplorowane. Jedy nym badaczem systematyczniej zajmującym się dotąd twórczością Marcelego Handelsmana był Józef Dutkiewicz. Uczony ten przedstawił w dwóch artykułach osiągnięcia poznawcze 1 Jak pisze B.Skarga: myśl ludzka w różnych okresach swojego rozwoju zdradza wyraźną tendencję do organizowania problemów wokół pewnych pojęć, które nazywam kategoriami. (...) Kategoria pełni dwoistą funkcję. Kształtuje pole teorety cznych badań wyznaczając problemy, tkwiąc jednak jakby w centrum tego pola stanowi również przedmiot analiz. (...) Z dru giej strony do mej najczęściej ucieka się badacz szukając wyjaśnienia najrozmaitszych kwestii”. Skarga: Granice histowcz- ności, Warszawa 1989, s 107-108. Handelsmana w zakresie dziejów nowożytnych, a także zajął się działalnością pedagogiczną uczonego, publikując w oparciu o jego spuściznę tekst na temat działalności seminaryjnej warszawskiego mistrza-. Zdecydowanie nieudana jest natomiast jego próba analizy metahis- torycznych koncepcji autora Historyki. Prowadzona bez dostatecznej kompetencji metodolo gicznej i obciążona błędami rzeczowymi przynosi bardziej mylący, aniżeli prawdziwy obraz jego rozważań metodologicznych3. Opublikowana blisko 40 lat temu praca Wandy Moszcze- ńskiej - do niedawna jedyna obok wystąpienia Dutkiewicza próba spojrzenia na metodologi- cze założenia twórczości Handelsmana - ma charakter wycinkowy i razi swym zideologizo- waniem (napisana została w okresie stalinowskim)4. Odnotować też należy obszerniejsze te ksty poświęcone biografii M.Handelsmana. Obok biogramu w PSB pióra Tadeusza Manteuf- tla5 istotne znaczenie ma praca Lidii Smyczyńskiej-Adamskiej na temat działalności polity cznej 1 Iandelsmana6. Trzeba również dodać, że niektóre ze wspomnień publikowanych przez uczniów Handelsmana mają istotną wartość poznawczą. Dotyczy to zwłaszcza wystąpień Aleksandra Gieysztora, w szczególności zaś poslowia zamieszczonego przezeń przy wzno wieniu mediewistycznych pism Handelsmana7. Znajdujemy tam kompetentne omówienie je go twórczości poświęconej wiekom średnim oraz bardzo wiele szczegółów odnośnie biografii intelektualnej uczonego. Z bardziej współczesnych wypowiedzi na temat twórczości Handel smana odnotować można kilka. Jerzy Topolski omówił zwięźle tezy H istoryki na