czasy oczekiwała przyjścia Zbawiciela. Prorocy zapowiadali mający wydarzyć się cud w Betlejem. Cud, który został uczy- niony z miłości Boga do człowieka. Cud, który pozwolił nam wrócić do domu Ojca. Chrystus niejednokrotnie w swym na- uczaniu, będąc na ziemi, ukazywał nam Swą miłość, uzdrawia- jąc nasze choroby, boleści, niemoce, biorąc nasze grzechy na Siebie. Jezus Chrystus będąc Ukrzyżowanym, a następnie Zmartwychwstając oswobodził rodzaj ludzki z niewoli grzechu, otworzył nam drzwi Raju, wskazując nam tym samym, że nasza ojczyzna jest na niebie, a nie na ziemi. Jednak dla dokonania tego całego dzieła miłości potrzebne było narodzenie Mesjasza na ziemi. „Lud, który kroczył w ciemnościach ujrzał światłość wiel- ką(…). Dziecię nam się narodziło, syn został nam dany, otrzy- mał moc na swoim ramieniu i dano mu imię: Przecudny Doradca, Bóg Mocny (Iz. 9,2 i5). Z wysoka wschodzące Słońce nas nawiedzi, by zajaśnieć tym, co w mroku i cieniu śmierci mieszkają, aby nasze kroki zwrócić do drogi pokoju (Łk. 1,78-79). Zbawienne znaczenie Wcielenia Syna Bożego pokazuje nam, że Bóg nie zostawił nas samych z naszymi problemami, lecz rodząc się z Przeczystej Dziewicy przyszedł wyzwolić nas Po raz kolejny w naszym życiu z dopustu Bożego szykuje- z niewoli grzechu. Dla wierzącego człowieka Boże Narodzenie my się do przeżywania święta Bożego Narodzenia. Po raz kolej- przepełnione jest nadzieją na zbawienie, ponieważ to o czym ny do jednego z najważniejszych świąt w kalendarzu liturgicz- mówili prorocy spełniło się, Syn Boży narodził się na ziemi. nym, jakim jest niewątpliwie Boże Narodzenie, przygotowuje Tekst liturgiczny czytany w wigilię święta mówi „Oto bowiem nas post Filipowy, który rozpoczęliśmy 15/28 listopada tuż po Dziewica w mieście Betlejem, rodzi Najdoskonalszego i stworzenie na dniu, kiedy w Cerkwi wspominana jest pamięć św. apostoła Fi- nowo zostaje stworzone, raduj się i wesel, bowiem Władca przyszedł lipa. zamieszkać ze sługami, wybawiając nas z obecnego panowania, wy- Post ten, trwający 40 dni ustanowiony został już w staro- prowadza nas ze zniszczenia i widzialny jest jako Dziecię, w pieluszki żytności chrześcijańskiej w celu należytego przygotowania owijany w żłobie, Dziecię małe, Przedwieczny Bóg”. wiernych do spotkania Wcielonego Syna Bożego. W 1166 r. So- Stworzenie Boże na nowo ożywa, budzi się z grzesznego bór w Konstantynopolu ustalił stałą datę rozpoczęcia i zakoń- snu. Zbawca przyszedł i żyjąc na ziemi pomiędzy ludźmi poka- czenia tego postu, którego czas trwania dotąd nie był jednako- zał nam drogę jaką mamy podążać, aby powrócić do domu Ojca. wy. Św. Symeon z Salonik mówi, że czterdziestodniowy post Drogę, która została utorowana przez niezliczone rzesze świę- Bożonarodzeniowy wyraża post Mojżesza, który poszcząc tych, którzy podążali, podążają i będą podążać za głosem swe- przez czterdzieści dni i czterdzieści nocy otrzymał na kamien- go Pasterza. Sam Zbawiciel mówi „Ja jestem Drogą, Prawdą nych tablicach nakreślone słowa Boże. My zaś poszcząc czter- i Życiem…” słowa te są jak najbardziej aktualne, od momentu dzieści dni rozpatrujemy i przyjmujemy Żywe Słowo od Matki wypowiedzenia ich przez Naszego Zbawiciela nie utraciły na Bożej, wyrażone nie na kamieniu, lecz wcielone i zrodzone. wartości i znaczeniu, wręcz przeciwnie zostały umocnione Poprzez okres czterdziestodniowy przygotowujemy swe serca, i utwierdzone. Wszystko co potrzebne do naszego zbawienia oczyszczając je z nieczystości grzechu na przyjęcie Nowonaro- zostało nam dane, tylko od nas zależy czy skorzystamy z zapro- dzonego Dzieciątka. Przygotowując w swych sercach grotę szenia Oblubieńca na ucztę weselną. Do wejścia na tę ucztę Betlejemską, trwaliśmy w oczekiwaniu, w poście, w modlitwie, przygotowują nas i dzisiejsze dni świąt Bożego Narodzenia, w zadumie na mający wydarzyć się cud Bożego Narodzenia. które przeżywamy. Niech te dni nie będą tylko dla nas wspo- Każdy z nas na swój sposób przygotował serca na przyjęcie mnieniem historycznym wydarzenia, które dokonało się po- Nowonarodzonego. W literaturze cerkiewnej mieliśmy możli- nad dwa tysiące lat wstecz, lecz niech będą realnym przeżywa- wość usłyszeć, przeczytać nie raz o istocie tych Świąt. niem miłości Bożej do człowieka. Historia Święta Bożego Narodzenia jest nam dobrze znana Bóg przychodzi na ziemię do nas, wyjdźmy mu na spotka- zarówno z tekstów liturgicznych jak i również dzięki śpiewa- nie, pobiegnijmy razem z pastuchami do groty, gdzie spoczywa nym przez nas kolędom. Jednak dobrze jest jeszcze raz przypo- Dziecię. Zaśpiewajmy razem z chórami anielskim „Chwała na mnieć sobie, co takiego wydarzyło się w tą noc Bożego Naro- bogu na wysokościach…” Przynieśmy razem z mędrcami dary dzenia. Noc, która zmieniała sens naszego życia, noc w którą Nowonarodzonemu, a szczególnie ofiarujmy Panu nasze czyste zajaśniał niepowtarzalny i niewymowny blask, noc w którą serce. Dziękujmy Bogu, że po raz kolejny pozwolił nam przeżyć niebo i ziemia razem uroczyście świętowało narodzenie Zbawi- tę radość, niech nic nie zmąci nam piękna tych dni. ciela. Od czasu, gdy nasi Prarodzice zgrzeszyli i zostali wygnani za swe nieposłuszeństwo z Raju, ludzkość przez te wszystkie o. Dariusz Bojczyk, Rzeszów, grudzień 2010

______Chrystus się rodzi!!! Chwalmy Go !!!______

Swoje stworzenie. Stworzenie, które poprzez grzech nie mogł o wejść do domu Ojca Niebieskiego. Potrzebne był przyjście Syna Bożego, na ziemię narodzenie się z Dziewicy, trzeba było przekazać naukę, dać przykład jak żyć, potrzeb- ne były cierpienia na Krzyżu i triumfalne Zmartwychwstanie, aby przywrócić do życia wiecznego ludzkość.

Wszystko to nasz Stwórca uczynił z miłości do każ- dego człowieka bez wyjątku. Przyszedł na stworzony przez Siebie świat, w skromności, pokorze pod osłoną nocy, Król Chwały. Jednak to co dobre nie mogło zostać niezauważone. Pierwsi w pokorze i prostocie serca przyszli do Niego paste- rze, którym Anioł obwieścił radosną nowinę o Narodzeniu Mesjasza. Zastępy Anielskie również nie mogły patrzeć w milczeniu na wydarzający się cud, niebo radowało się z ziemią z narodzenia Mesjasza. Mędrcy ze wschodu pro- wadzeni przez gwiazdę przebyli długa drogę, aby pokłonić się Słońcu Prawdy. Powrócili do swych stron inną drogą, pokazując nam tym samym, że wybrali drogę, która prowadzi Ikona „Pokłon Mędrców”, Psków, I poł. XVI w . do Boga. Przez ten czas gdy wędrowali do Betlejem nie znali jeszcze Chrystusa, gdy ujrzeli Dziecię i Jego Matkę ich serca Święta Bożego Narodzenia są szczególnym okre- zrozumiały, że Ten oto Noworodek, którego widzą jest Dro- sem dla wielu z nas. Jest to czas, gdzie wspólnie z bliskim gą, Prawdą i Życiem. Dlatego też znając już prawdziwą dro- zasiadamy do wigilijnego stołu, składamy sobie życzenia, gę powrócili do swych stron inną drogą, Drogą Prawdy. Już dajemy sobie prezenty, kolędujemy, odwiedzamy bliskich. nie błądzili, nie poszukali, widzieli i uwierzyli. Święta Bożego Można by powiedzieć, że święta Bożego Narodzenia są Narodzenia to czas radosny, czas gdzie przeżywamy du- zimową Paschą. Radość jaka promieniuje w te świątecznie chowo narodzenie Chrystusa w naszych sercach. Miłość dni udziela się każdemu, przychodząc do Cerkwi dostrzega- Stwórcy jednoczy wszystkich. my zmiany: Ikona często jest przystrojona gałązkami, stoją W domach pozostawiamy przy wolne miejsce stole, przystrojone choinki tak jak i w domach. Dokładamy starań nie ma sporów i waś ni. W narodzie Bożym wykształciło się aby przygotować naszą Świątynię i domy do tych radosnych wiele tradycji, które dowodzą o radosnym, pełnym miłości świąt. Wszelkie nasze przygotowania związane ze Świętami wymiarze świąt. Jednak Święta Bożego Narodzenia to rów- Bożego Narodzenia są bardzo ważne i pokazują jak wielkie nież czas, gdzie w Cerkwi na drugi dzień świąt wychwalamy znaczenie mają te dni. Dni do, których przygotowuje nas Bogurodzicę. Matkę Bożą, Której łono stało się pałacem Cerkiew poprzez post filipowy, zachęcając tym samym do godnym przyjąć Stwórcę. Przenajświętsza Bogurodzica jest uporządkowania swego serca, oczyszczenia go z grzechów, przykładem wielkiej miłości, pokory, posłuszeństwa do Swe- do wzmożonego zastanowienia się nad sensem nadchodzą- go Syna. W ten dzień w tekstach liturgicznych jest nie tylko cych dni świątecznych. wychwalany Syn Boży, ale i Jego Matka, Przenajświętsza Jeżeli prześledzimy Stary Testament, Nowy Testa- Bogurodzica, która zrodziła Słowo. Miłość Bogurodzicy rów- ment, Żywoty Świętych to nie sposób nie zauważyć, nież, odnosi się do nas wszystkich, Jej dzieci, za którymi że przed ważnymi wydarzeniami czy świętami poszczono. zawsze wstawia się u Swego Syna. Z pewnością ważnym świętem jest Boże Narodzenie, do którego przygotować się mam nam pomóc post. Śledząc Trzeci dzień świąt to pamięć pierwszego męczenni- księgi liturgiczne w okresie postu Filipowego, znajdujemy ka św. arcydiakona Stefana, który również, swoją śmiercią wiele miejsc mówiących nam o mającym wydarzyć się cu- daje doskonały dowód miłości do Boga i bliźniego. Dni Świąt dzie w Betlejem. Cerkiew jak kochająca Matka przygotowuje Bożonarodzeniowych to wielki przejaw miłości Boga do nas do tego wydarzenia, wskazując drogę, która pozwoli człowieka, człowieka do Boga ale i również człowieka do nam dojść bezpiecznie do groty Betlejemskiej, gdzie ma człowieka. Jak mówi św. apostoł Jan: „Tak jak umiłował nas narodzić się Chrystus. Podążając tą drogą Cerkiew daje nam Bóg tak i my jeden drugiego powinniśmy miłować miłością”. jako przykłady niezliczone zastępy świętych, którzy tak jak Miłość Boża przenika dni świątecznie w szczególny sposób, my byli ludźmi, żyli na ziemi, niejednokrotnie tak jak my teksty liturgiczne, teksty kolęd są nią nasycone. Miłość Boża grzeszyli. Jednak co jest najważniejsze podążali za Chrystu- spowodowała, że Bóg posłał Swego Syna, aby nas zbawić, sem jak za swym Pasterzem słuchając Jego nauki, nie na- wyzwolić z niewoli grzechu. Dostaliśmy od Niego wielki dar, rzekali na trudności lecz cierpliwie je znosili dla Boga. ale to od nas zależy czy z niego skorzystamy. W ten radosny Patrząc na przykłady świętych uczymy się żyć, świąteczny czas niech Dobry Bóg Swą Łaską Obdarzy, każ- przezwyciężać trudności w pokorze, uzmysławiamy sobie, że dego niech nikt nie będzie smutny, samotny. Niech miłość każdy z nas powołany jest do świętości. Świętości, która jest Nowonarodzonego Chrystusa ogrzeje każde serce, napełnia- niczym innym jak tylko życiem w Bogu, z Bogiem i dla Boga jąc spokojem i radością. i jest zadana do osiągnięcia dla nas wszystkich. To dlatego Syn Boży przyszedł na ziemię, to dlatego Wszechmocny o. Dariusz Bojczyk, Rzeszów, grudzień 2010 Stwórca przyjął na Siebie ludzkie ciało, aby odnowić do życia

3

______Św. Apostoł Andrzej, Patron Rusi______

Gdy Andrzej nauczał w Synopie i przyszedł do Korsunia (miasta na Krymie), dowiedział się, że niedaleko Korsunia jest ujście Dniepru, i zapragnął pójść do Rzymu, i przyszedł, i stanął pod górami na brzegu. I nazajutrz wstawszy rzecze do będących z nim uczniów: «Czy widzicie te góry? Owóż na tych górach zajaśnieje łaska Boża, będzie gród wielki i cer- kwie mnogie wzniesie Bóg». I wstąpił na góry te, błogosławił je, i postawił krzyż, i pomodlił się do Boga, i zszedł z góry tej, gdzie później stanął Kijów, i poszedł Dnieprem w górę. I przyszedł do Słowien, gdzie dziś Nowogród, i widział ludzi tam mieszkających – jaki jest obyczaj ich, jak się myją i chłoszczą, i zdziwił się. I poszedł do Waregów, i przyszedł do Rzymu, i opowiadał, jako nauczał i co widział. Św. Andrzej Apostoł jest patronem Rusi. Na jego cześć powstało wiele świątyń oraz większość zakonów było pod jego wezwaniem. Bardzo często książęta kijowscy nosili imię św. Andrzeja, było to bardzo popularne imię wśród rodów dyna- stycznych na Rusi. Po Zesłaniu Ducha Świętego, według apokryfów, Andrzej Apostoł odbył podróże po Azji Mniejszej. Podczas jednej z misyjnych podróży po Grecji św. Andrzej zatrzymał się w Patras na Peloponezie. Jego przepowiada- W tradycji prawosławnej, opierającej się na Ewangelii niu towarzyszyły cuda. Wiele osób przyjęło chrześcijaństwo. Janowej bardzo mocno akcentuje się Andrzeja, jako pierw- Wśród nich była Maksymilla, żona rzymskiego prokonsula szego powołanego przez Chrystusa do służby apostolskiej. Aegeatesa. Widząc cudowne uzdrowienie, brat prokonsula Stąd też przydomek «pierwszy powołany» (gr. Protokletos, Stratoklis został także chrześcijaninem. Według tradycji św. ros. Andrej Pierwozwannyj). Według tradycji, po śmierci Andrzej wyświęcił go na pierwszego biskupa Patras. Nawró- Chrystusa, Jego Zmartwychwstaniu i zesłaniu Ducha Świę- cenia wzbudziły sprzeciw Aegeatesa, który skazał św. An- tego na apostołów, Andrzej jako pierwszy nauczał wiary drzeja na śmierć. Około 70 roku w Patras, przeżegnawszy Chrystusowej w Bizancjum, mówi się, że powołał tam bi- zebranych wyznawców, został ukrzyżowany na krzyżu skupstwo. w kształcie litery X. Tam też go pochowano.

Tradycja ta była wykorzystywana przez cesarza bizan- W 356r. relikwie apostoła przewieziono z Patras do Kon- tyjskiego Konstancjusza II, który sprowadził relikwie świętego stantynopola i umieszczono w świątyni Apostołów. W 1202r., do Konstantynopola w 357r. Wówczas cesarz bizantyjski gdy krzyżowcy zajęli miasto, zabrali ze sobą ciało i umieścili uznawany był jako następca jednego z apostołów. Był to w Amalfi, w pobliżu Neapolu. W połowie XV w. papież Pius II poważny argument w twierdzeniu o absolutnej równości polecił głowę świętego przewieźć do Rzymu. W 1964 r. pa- Konstantynopola z Rzymem, jeśli nie wręcz o wyższości nad pież Paweł VI zwrócił Ją do Konstantynopola. Prawa ręka nim. Czyż apostoł Andrzej nie był – zgodnie z relacją apostoła znajduje się w moskiewskim soborze Bogojawleń- św. Jana – «pierwszym powołanym» nawet przed samym skim. św. Piotrem? Według pism apokryficznych z II i IV w., kiedy św. Godne naszej uwagi są starożytne świadectwa dotyczą- Andrzej został skazany na ukrzyżowanie z radością przyjął ce kazań świętego apostoła Andrzeja. To przecież pierwsze ten rodzaj śmierci, który go tak bardzo upodobniał do Pana kazania wśród Słowian – tym bardziej kazania apostolskie. Jezusa. Według apokryfów, męczeństwo św. Andrzeja odby- I tym świadectwom wierzyli nasi przodkowie. Opowiadali ło się publicznie wobec 12000 ludzi. Wszyscy żądali uwol- o nich każdemu pytającemu, powtarzali je wszyscy nasi nienia Apostoła. Ale ku zdumieniu wszystkich św. Andrzej kronikarze. wołał: «Panie Jezu Chryste, nie dozwól, żeby mnie zdjęto z krzyża, zanim nie oddam Ci mojej duszy». Kiedy to mówił, Najdawniejsze świadectwa o kazaniu świętego apostoła olśniewająca jasność go otoczyła, tak iż na Apostoła nie Andrzeja odnoszą się do początku trzeciego wieku. Jedno można było patrzeć. Trwało to około pół godziny. Kiedy należy do świętego Hippolita, biskupa Portujenskiego jasność ustała, święty Andrzej już nie żył. (ok. 222r.), który w niewielkim utworze o dwunastu aposto- łach, wspomina apostoła Andrzeja następująco: «Andrzej, po Historia, jaką przedstawia nam tradycja chrześcijańska tym jak głosił Słowo Boże Scytom i Tracjanom, poniósł mę- pozostaje w dużej zgodności z fragmentami Ewangelii Jano- czeńską śmierć w Patrasie Achejskim, będąc ukrzyżowany wej, które mówią o dziejach świętego Apostoła. Po zesłaniu na drzewie oliwkowym, gdzie go i pogrzebano». Inne świa- Ducha Świętego, Andrzejowi przypadł w udziale apostolat na dectwo czytamy u znakomitego Orygena. południowym i północnym wybrzeżu Morza Czarnego, Tra- W czwartym wieku spotykamy więcej szczegółowych cja, Macedonia, Scytia i Achaja. Według cerkiewnej tradycji opowieści o świętym apostole Andrzeju, m. in. u świętego pierwszym biskupem Bizancjum, które stało się później wiel- Doroteusza (307-322), biskupa Tirskiego. «W powieści mi- kim Konstantynopolem, był ustanowiony przez Andrzeja nionych lat» kronikarz Nestor pisał: ... Dniepr wpada ujściem Stachys, o którym wspomina List do Rzymian. Bardzo dawna w Morze Ponckie, które to morze zowią Ruskim; na jego i wiarygodna tradycja gruzińska i innych narodów Kaukazu brzegach nauczał, jak powiadają, święty Andrzej (Apostoł), mówi o obecności Apostołów Andrzeja i Szymona Kananej- brat Piotrowy. czyka w Gruzji, Abchazji i kaukaskiej Albanii. Istnieje również 4

przekaz o działalności Apostołów Andrzeja, Piotra, Bartło- pierwszym człowiekiem, który uwierzył w Jezusa jako Mesja- mieja i Mateusza na północnym wybrzeżu Morza Czarnego sza i tę wiarę zwiastował innym. W domu Andrzeja i Piotra i w Scytii nad Dunajem. w Kafarnaum Chrystus niejednokrotnie się zatrzymywał. Był W dawnych miesiacesłowach, lub sinaksariach, spotyka świadkiem cudu w Kanie, cudownego rozmnożenia chleba, się pod datą 20 stycznia krótką opowieść o świętych mę- o czym relacjonuje św. Jan. Apostoł, pośredniczył między czennikach Enenie, Nirynie i Pinie: «Ci święci byli ze Scytii, Zbawicielem a poganami, gdy pragnęli oni spotkać Jezusa. z północnego kraju, uczniowie świętego apostoła Andrzeja. Prawosławni modlą się za pośrednictwem św. Andrzeja Oni uczyli się o Chrystusie, i wielu z barbarzyńców nawrócili o dobrego męża lub żonę. Apostoł występuje na ikonosta- do prawej wiary, i chrzcili…» sach «Soboru Dwunastu Apostołów», wśród innych jedena- Św. Andrzej Apostoł pochodził z Betsaidy w Galilei. stu najbliższych uczniów Chrystusa w scenach z Jego życia Z zawodu był rybakiem, mieszkał w Kafarnaum, był synem (m.in. Wjazd Pański do Jerozolimy, Ostatnia Wieczerza, Jana i młodszym bratem św. Piotra. Według Ewangeli Jano- Zmartwychwstanie Pańskie) oraz na ikonach Zesłania Świę- wej początkowo był uczniem Jana Chrzciciela. Pod jego tego Ducha na Apostołów i Zaśnięcia Matki Bożej. wpływem poszedł za Chrystusem, gdy Ten przyjmował W ikonografii Apostoł Andrzej posiadał od początku chrzest w Jordanie. Pierwszy powołany przez Jezusa na indywidualne cechy. Ikony przedstawiają go jako starszego apostoła. Dlatego w tradycji greckiej zyskał sobie przydomek mężczyznę o gęstych, siwych włosach i krzaczastej, krótkiej «protokletos», czyli ten pierwszy, a w słowiańskiej Pierwoz- brodzie. Jako apostoł nosi przeważnie długi płaszcz, a jako wannyj – Pierwszy Powołany, który wszedł do grona dwuna- rybak krótką tunikę. Jego ikonograficznymi atrybutami są stu uczniów Chrystusa. Według św. Jana to właśnie Andrzej krzyż w kształcie litery X oraz ryba i sieć. ogłasza Piotrowi radosną nowinę: «Znaleźliśmy Mesjasza» i przyprowadza swego brata do Jezusa. Andrzej jest więc o. Aleksy Petrowski, Białystok, listopad 2010

_____ Samoloty i technika w otoczce teologii i prawosławnej duchowości_____

W numerze 2(48) Biuletynu Informacyjnego, w artykule ka, więc w 1906 roku ojciec wysłał go do szkoły technicznej „Prawosławie w historii Gdańska”, Walenty Gierasimiuk kreśli we Francji, aby kontynuować studiowanie techniki inżynieryj- rys historyczny emigracji rosyjskiej, która po bolszewickiej nej w Paryżu. Igor wytrwał tam tylko pół roku. Wrócił do ro- rewolucji 1917r. została zmuszona do opuszczenia kraju dzinnego miasta i rozpoczął studia na wydziale mechanicz- i udania się na wygnanie. Fala emigrantów rozpłynęła się po nym Politechniki Kijowskiej, wybierając specjalność kon- całym świecie. O jednym z nich, Igorze Sikorskim, genial- strukcje lotnicze. Kiedy dzięki powietrznym projektom Counta nym konstruktorze latających aparatów wspomina autor. von Zeppelina (Count von Zeppelin) i aeroplanom braci Wri- Postanowiliśmy przybliżyć naszym czytelnikom życiorys ght, marzenie o lataniu stały realnością, Igor Sikorski wrócił i sylwetkę tego niezwykłego człowieka, pioniera żeglugi po- do swojej idei latającego aparatu, który mógłby podnosić się wietrznej w Rosji, którego zasługi dla rozwoju światowej w powietrze pionowo – z pomocą obracającego się śmigła. awiacji są przeogromne. Jego osiągnięcia w lotnictwie Gdy rodzina Sikorskich podróżowała po Niemczech, Igor wyko- w istotny sposób wpłynęły na bieg II wojny światowej. Przy nywał w hotelowych numerach obliczenia, niezbędne dla pomocy nowatorskich opracowań wprowadził wiele do świa- wystrzelenia obrotowego śmigła o średnicy czterech stóp. towych rekordów w lotnictwie. Amerykanie uznają go za Dzięki finansowej pomocy swego Mister Helikopter, bo przecież w USA przeżył więk- swojej siostry, Sikorski powró- szość swego życia i zbudował pierwszy na świecie śmigło- cił do Paryża, żeby przestu- wiec. Rosjanie traktują go jako swego rodaka, bo dla carskiej diować aerodynamikę i nabyć armii konstruował najlepsze na świecie samoloty wojskowe. niezbędne detale dla stworze- Ukraińcy także mają go za swojaka, bo przecież urodził się nia swojego pierwszego śmi- i wykształcił w Kijowie. Natomiast niektórzy Polacy uważają, głowca. Jednakże we Francji że jego ojciec był Polakiem, a i matka miała również polskie pionierzy lotnictwa sceptycznie korzenie. odnieśli się do jego idei i pora- dzili nie wydawać na próżno Igor Iwanowicz Sikorski – to rosyjski uczony, inżynier, czasu na wynalazek helikopte- pilot i przedsiębiorca, jednocześnie głęboko wierzący chrze- ra. W 1909 roku Sikorski wró- ścijanin. Był znany jako niezwykły człowiek; geniusz cił do Kijowa z trzycylindro- z ogromnymi wrodzonymi zdolnościami, duchowością i hu- wym silnikiem od motocykla manizmem Jego wkład w rozwój lotnictwa jest naprawdę „Anzani”, moc którego równała nieoceniony. Do chwili obecnej śmigłowce Sikorskiego się 25 KM (koniom mechanicznym) i na bazie tego silnika z emblematem „Winged-S” na całym świecie są uważane za stworzył śmigłowiec z dwoma jednocześnie obracającymi się najbardziej doskonałe modele rotacyjnej techniki lotniczej. wirnikami. Konstrukcja miała wprawdzie niewygodne miejsce Igor Sikorski urodził się 25 maja 1889 roku w Kijowie. dla pilota, w kabinie zewsząd sterczały przewody, wprowa- Jego rodzice – Iwan i Zinaida Sikorski – byli lekarzami. Ojciec dzające w ruch ostrza łopat śmigła. Jednak Sikorski osiągnął znanym psychiatrą, kierownikiem katedry na Uniwersytecie główny cel: rozwiązał problemy wibracji i zademonstrował Kijowskim. Oczarowany rysunkami Leonardo da Vinci i histo- zdolność swojej maszyny wzniesienia się w powietrze za riami science fiction z Julesa Verne, Sikorski w wieku 12-tu pośrednictwem „wirnikowych skrzydeł”. Według obliczeń lat zbudował model swojego pierwszego śmigłowca z silni- inżyniera, jego śmigłowiec mógł podnosić się w powietrze kiem na gumkę. Późniejszy, już wielki model – z dwoma z ładunkiem ok.357 pudów (funtów). śmigłami – wzniósł się w powietrze i latał na wysokości do Konstrukcja, jednak, była bardzo niedoskonała i Sikorski kilku metrów nad ziemią. W 1900 roku rozpoczął naukę zaprzestał eksperymentów ze swoim pierwszym modelem. w pierwszym kijowskim gimnazjum. W 1903 roku młody W październiku 1909 roku udał się ponownie do Paryża dla Sikorski wstąpił do Rosyjskiej Morskiej Akademii w Peters- studiowania konstrukcji już opracowanych do tego czasu burgu. Ale nie interesowała go służba wojskowa, lecz techni- modeli aeroplanów. Powróciwszy do Rosji, młody wynalazca 5

sowiecka nie potrzebowała samolotów, więc zaprzestano ich produkcji, natomiast czekiści zaczęli „interesować” się rodzi- ną Sikorskich. Nie czekając na aresztowanie Igor w marcu 1918 r. musiał wyemigrować z jego rodzinnej ziemi do Fran- cji. Sikorski niedługo pobył w Paryżu i 30 marca 1919 r. stat- kiem dotarł do Nowego Jorku. W pierwszym okresie pobytu w Ameryce zajmował się inżynieryjną obsługą „U.S. Army Air Service” w mieście Dayton (stan Ohio) oraz wykładał mate- matykę swoim rodakom w nowojorskim Ist Saida i wygłaszał wykłady o lotnictwie. Duży spadek zainteresowania rozwojem lotnictwa, który nastąpił po zakończeniu pierwszej wojny światowej, był przy- czyną czasowej bezczynności Igora Sikorskiego jak lotnicze- go inżyniera. W marcu 1923 lata Sikorski wrócił do idei w całości metalowego pasażerskiego samolotu z dwoma silnikami. Pierwsza firma założona przez Sikorskiego „The Sikorsky Aero Engineering Corporation” zaczęła swoją pracę na fermie w pobliżu Roosevelt Field, na Long Island od tego, że na jej terytorium znajdował się skład wojskowej starej wzbogacony o wiedzę, skonstruował dwa modele „aerosań”, techniki i części zapasowych do samochodów. Na bazie tego wprowadzanych w ruch śmigłami. W lutym 1910 r. wykorzy- „złomu metalowego” był stworzony model „S-29A” (gdzie А stał silniki dla stworzenia drugiego – znów niefortunnej kon- oznaczało „amerykański”), który wzbił się w powietrze we strukcji modelu śmigłowca – mały dwupłatowiec „S-1” jed- wrześniu 1924 r. Znaczącej pomocy udzielił firmie kompozy- nakże nie wzleciał. Dwupłatowiec „S-2” i duży model „S-3” tor Siergiej Rachmaninow, który zakupił akcje firmy za tysiąc zdołały na krótko unieść się w powietrze, a model „S-5”, dolarów i zgodził się objąć stanowisko wiceprezesa spółki. o mocy silnika w 50 KM nie tylko wzniósł się w powietrze w W 1925 r. towarzystwo Sikorskiego już nosiło nazwę „The maju 1911 roku, ale i zademonstrował swoją zdolność lata- Sikorsky Manufacturing Corporation” i w swoim arsenale nia. We wrześniu 1911 lata Sikorski wziął udział w manew- miało kilka nowych wersji latających modeli, włącznie z „S-34”, rach armii rosyjskiej w pobliżu Kijowa, gdzie dowiódł, że jego który był prekursorem przyszłych samolotów – amfibii (hy- „S-5” – jest szybszy, niż obce samoloty, które w tym czasie droplanów). były wykorzystywane w Rosji. W sierpniu 1926 r. zakończono budowę modelu „S-35” Igorowi Sikorskiemu została wydana licencja na wynala- z trzema silnikami, jednak model ten uległ rozbiciu w kata- zek № 64 przez Rosyjski Cesarski Aeroklub. W 1911r. Igor strofie w przeddzień próby transatlantyckiego przelotu, któ- Sikorski otrzymał dyplom lotnika. Model „S-6”, z silnikiem rego chciał dokonać as pilotażu I Wojny Światowej – Rene towarzystwa „Argus”, o mocy 100 KM, wzbił się w powietrze Fonck. Transatlantyckiego przelotu dokonał Charles Lind- w listopadzie 1911 roku, a już 29 grudnia pobił światowy bergh i model Sikorskiego „S- 37”, z dwoma silnikami został rekord prędkości przelotu, osią gając 111 km na godzinę , kupiony przez służbę pasażerskich przewozów dalekiego zaś jego samolot S-6A na moskiewskiej wystawie lotniczej w 1912 r. otrzymał złoty medal od Rosyjskiego Towarzystwa Technicznego. W efekcie młodego inżyniera przyjęto do pracy w Rosyjsko-Bałtyckim Zakładzie Wagonowym w Pe- tersburgu, gdzie objął stanowisko głównego konstruktora nowego wydziału lotniczego. W okresie petersburskim Igor Sikorski stworzył najlepsze modele swoich wielosilnikowych konstrukcji samolotów. Pojawiły się aeroplany „Grand”, „Russkij Witiaź” oraz pierwszy na świecie czterosilnikowy dwuskrzydłowiec „Ilija Muromiec”. W 1912 roku, jego „S6-B” wygrał zamówienie rosyjskie- go wojska, a rada kierownictwa fabryki zaaprobowała bu- downictwo dużego aeroplanu z czterema silnikami; o rozpię- tości górnego skrzydła 32m, długości kadłuba 23,5m i wadze 9 tysięcy funtów. Model Sikorskiego „S-21” był naprawdę ogromny. Gdy 13 maja 1913 roku aparat ten wzniósł się w powietrze, do Igora Sikorskiemu przyszła sława pierwsze- go w świecie konstruktora samolotów z czterema silnikami. Model „S-22”, dublujący pierwszą konstrukcję, został nazwa- ny „Ilja Muromiec” – na cześć jednego z ruskich bohaterów – i w grudniu 1913 roku zaczął przewozić w powietrzu pierw- szych pasażerów. W czerwcu 1914 r. samolot dokonał prze- lotu na trasie Petersburg–Kijów–Petersburg. Sam car Mikołaj zasięgu. Ośmiomiejscowa amfibia Sikorskiego „S-36” została II na lotnisku w stolicy gratulował sukcesu konstruktorowi jak kupiona w 1928 r. przez towarzystwo „Pan American Airways”. i pozostałym członkom załogi. Należy tu nadmienić, że Igor Dwumiejscowy „S-38” był na tyle dobry, że go zakupiło dzie- Sikorski będąc pilotem samodzielnie dokonywał prób w locie sięć towarzystw lotniczych i nawet „U.S. Navy”. W 1929 r. swoich pionierskich konstrukcji. Wersja bombowca Sikor- pułkownik Lindberg otworzył towarzystwo avio pocztowych skiego została wynaleziona w 1914 roku i przeszła przez przewozów między USA a strefą kanału Panamskiego. próby wojenne jako maszyna Rosyjskich Sił Powietrznych. W tym celu jego firma wykorzystała także model Sikorskiego Samych tylko „Muromców” na wyposażeniu armii podczas „S-38”. Wraz z powodzeniem modelu „S-38”, kompania wojny było 85 szt., nie licząc innych różnych lżejszych wersji Sikorskiego została rozszerzona i przemianowana w „The zwiadowczych i bombardujących opracowanych przez Sikor- Sikorsky Aviation Corporation”). Popyt na samoloty rósł. skiego. Po bolszewickim przewrocie w1917r., nowa władza Pojawiła się możliwość zakupu kilku działek gruntu w rejonie 6

miasta Stratford (stan Connecticut). Zbudowano tu nowy przemysłowe i wojskowe potrzeby. Helikoptery Sikorskiego zakład, który niebawem stał się znanym na całym świecie. są wykorzystywane nie tylko w USA, ale i w 40 innych kra- W 1929 r. towarzystwo stało się filią, a później – oddzia- jach. Główne biuro towarzystwa Sikorskiego znajduje się w łem korporacji „United Aircraft Corporation” (w 1975 r. „Uni- mieście Stratford (stan Connecticut), a jego filie rozlokowane ted Aircraft” przekształciło się w „United Technologies Corpo- są także na Florydzie, w Alabamie. W 2000r. dochody towa- ration”). Opracowany do przewozów lotniczych model Sikor- rzystwa Sikorskiego wynosiły ok. 1.8 miliarda dolarów. skiego „S-40 American Clipper” był wykorzystywany w 1931r. Dużo większy i efektywniejszy model „S-42 Clipper” wzleciał w 1934 r. Był wykorzystywany przez „Pan American” dla odkrycia nowej trasy przez Ocean Spokojny i północny Atlan- tyk. Nieduży „S-43” z powodzeniem pracował na krótkich odległościach. Linia amfibii Sikorskiego osiągnęła kulminację w modelu „VS-44 A Excalibur”, przewidzianej na długotrwałe przeloty i zawierającej 40 miejsc pasażerskich. Wraz z powodzeniem amfibii Igor Sikorski znów wrócił do swoich projektów śmigłowców. В 1931 roku opatentował projekt jakże znanego nam współczesnego modelu helikop- tera z dwoma śmigłuami: d żym – głównym wirnikiem – na dachu i małym – na ogonie. В 1938 r. „United Aircraft” zain- teresował się projektami Sikorskiego w dziedzinie budowy śmigłowców. Model „VS-300” przedstawiał sobą stalową rurę z odkrytą kabiną dla pilota, o mocy aparatu 65 KM, silnik „Lycoming” i pas transmisyjny przekazywania obrotów na trój

łopatkowy główny wirnik. Założony w XVII wieku Stratford w hrabstwie Fairfield, Ten model po raz pierw- stan Conneticut, przyciąga pięknym krajobrazem i bogatą szy wzniósł się w powietrze historią. To ojczyzna amerykańskiego przemysłu budowy 14 września 1939r. W poło- śmigłowców. Obecnie, tak jak i w połowie ubiegłego stulecia, wie 1940r. eksperymentalny „u Sikorskiego” pracuje przynajmniej połowa mężczyzn helikopter mógł utrzymać się rosyjskojęzycznej populacji Stratfordu. Lecz poza granicami w powietrzu przez 15 min. „rosyjskiego” Stratfordu mało komu wiadomo, że słynny „VS-300” nieraz ulegał kata- konstruktor samolotów, dawniej student Kijowskiego Instytu- strofom i kilka razy jego kon- tu Politechnicznego Igor Iwanowicz Sikorski, który wsławił się strukcja była poddawana swoimi konstrukcjami samolotów „Ilja Muromiec” i „Russkij generalnym zmianom. Osta- Witaź’, był głęboko wierzącym człowiekiem. Oto jak wspomi- tecznie, praca Sikorskiego na Igora Sikorskiego proboszcz parafii św. Mikołaja zakończyła się powodzeniem. w Stratford ojciec Fieodor Szewcow, jeden z najstarszych Możemy imiennie Sikorskie- duchownych „rosyjskiego zarubieżja”, dobrze znający mu podziękować za to, że legendarnego konstruktora. mamy stabilny, praktyczny, Igor Sikorski wiele pracował podczas kształtowania się uniwersalny latający mechanizm – helikopter. pierwszej w mieście prawosławnej parafii – Cerkwi św. Miko- W maju 1942r. siły powietrzne USA odebrały pierwszą łaja, która 15 grudnia 2009 obchodziła jubileusz 80-lecia partię eksperymentalnych śmigłowców Sikorskiego „XR-4”. swojego powstania. Jedną z misji, którą wykonała ta maszyna w ciężkich pogo- dowych warunkach śnieżnej zamieci w styczniu 1944r. było dostarczanie krwi z Manhattanu do Sandy Hook (stan New Jersey) ofiarom wybuchu, jaki miał miejsce na jednym z okrętów. W listopadzie 1945r. „S-51” przeprowadził pierwszą ratunkową operację, przyszedłszy na pomoc marynarzom z okrętu „Connecticut” i będącej w nieszczęściu barki. Podczas drugiej wojny światowej helikoptery Sikorskiego brały udział w wielu operacjach ratunkowych. Helikoptery Sikorskiego stale udoskonalały się, ich konstrukcje robiły się potężniejsze i bardziej złożone. Helikoptery „S-51” i „S-55” zademonstro- wały doskonałe zalety bojowe biorąc udział w ratunkowych i poszukiwawczych operacjach podczas wojny koreańskiej. Sikorski jako pierwszy konstruował też śmigłowce turbi- nowe, śmigłowce-amfibie z podnoszonym podwoziem i „lata- jące dźwigi”. Ostatnim śmigłowcem skonstruowanym osobi- ście przez Sikorskiego w 1954 r. był S-58. Jego modyfikacje dla celów wojskowych i cywilnych eksploatowano w pięć- dziesięciu krajach. Dlatego też amerykanie nazwali go Mister Helikopter. W 1957r. Igor Sikorski odszedł ze stanowiska głównego konstruktora firmy i stał się jej technicznym konsul- tantem. Po ojcu firmę przejął syn Siergiej Sikorski i jest ona wciąż w czołówce producentów śmigłowców. Dzieło genial- nego konstruktora samolotów kontynuuje założone przez niego towarzystwo „Sikorsky Aircraft Corporation”, filia które- go „United Technologies Corporation” jest światowym lide- rem projektowania i produkcji śmigłowców na handlowe, 7

Igor Sikorski był bardzo skromnym człowiekiem. Jeśliby sobą inny, to używa liny, przymocowywanej do haków i pier- na przykład ustawić obok siebie 15 ludzi, to Igor Iwanowicz ścieni, przy czym inne części okrętu nie biorą żadnego byłby najbardziej niezauważalnym. Kiedyś w rozmowie, nie udziału w tym procesie, pozostają obojętne. Praca niebiań- znając go osobiście Amerykanie spytali go, czym on się skiego mechanizmu jest zbudowana na przeciwnej, odwrot- zajmuje. Wówczas on skromnie odpowiedział: „ja pracuję” nej zasadzie. Ziemia obraca się wokół słońca po swojej orbi- u Sikorskiego”. Igor Sikorski nie był zbyt rozmownym, więcej cie z niezwykle wielką siłą przyciągania, równą mniej więcej słuchał, czym mówił. A kiedy pytali, opowiadał o sobie, 3,5 milionom bilionów ton. Odwrotnie do przykładu okrętu o swoim doświadczeniu. Na początku ubiegłego wieku był on i holownika, w przypadku ciał niebieskich każda ich cząstka „chory na punkcie helikopterów”. Lecz wszyscy, nawet Ame- indywidualnie i samodzielnie przyciąga każdą cząstkę rykanie uważali wówczas, że to nie jest idea zasługująca na i wszystko co istnieje w każdym niebieskim ciele. Każde uwagę, proponowali nie tracić czasu na śmigłowce i prze- ziarnko piasku, każda kropla wody „odczuwa przyciąganie stawić się na konstruowanie samolotów. Ale Sikorski zbudo- każdej oddzielnej kropli słońca. I to samo można powiedzieć wał w Stratfordzie fabrykę – wtedy jeszcze bardzo skromne również o świetle, a także i o cieple, które wysyłane są przez przedsięwzięcie – i zaczął zatrudniać rosyjskich pracowni- słońce, co czyni możliwym nasze życie na Ziemi. To nie ków. Wszyscy nasi parafianie, mężczyźni pracowali u Sikor- praca, którą pobudza zewnętrzna wymuszenie; to pow- skiego, który był na tę chwilę największym pracodawcy szechna żywa kooperacja niezliczonych bilionów cząstek, w mieście. z których każda utrzymuje cudowną ścisłość niebieskiego Parafia św. Mikołaja została założona dzięki wysiłkom mechanizmu i pozwala astronomom przepowiadać niebie- Igora Iwanowicza. W końcu lat 20-tych wokół jego osoby skie zjawiska z dokładnością co do sekundy przez tysiące w Stratfordzie zebrała się rosyjska wspólnota. 15 grudnia lat”. 1929 roku powstała parafia, a cerkiew wyświęcono 12 paź- dziernika 1941 roku w cześć i pamięć świętego Mikołaja Cudotwórcy. Na początku parafia ulokowała się w prywat- nym domu na Lake Street. Większość parafian stanowili tylko co przybyli do Ameryki uchodźcy z Niemiec, Austrii, Jugosławii, w większości ludzie wykształceni. Prawie wszyscy, w tej liczbie i mój ojciec, Iwan Iwanowicz Szewcow, uważali siebie za uchodźców. Nie wierzyli, że urządzają się w Ameryce na stałe, jednakże marzyli i mieli nadzieję, że wcześniej lub później wrócą do Rosji. Tym niemniej, gdzie by się nie osiedlali, wszędzie w pierwszej kolejności zakładali cerkiew. Sаm Igor Iwanowicz w tym czasie nie był jeszcze koryfeuszem lotniczej profesji, ale też i nie miał dużych środków, lecz budowy świątyni nie przerywał. Pierwszym proboszczem wtedy jeszcze domowej świątyni był kapłan zakonny hieromnich Panteleimon (Нижник), pomagał mu ojciec Iosif (Колос). Później obaj przedostali się do Jordan- nville, gdzie w 1930 roku, w szczerym polu założyli zakonną wspólnotę i zaczęli budować monaster. Budowa świątyni św. Mikołaja została zakończona w 1941 roku, i wtedy już „opie- rzony” Sikorski brał czynny udział w budowie. U większości parafian zarobki, oczywiście był y nieduże ale wszyscy ofiarowywali na wspólnotę. Igor Iwanowicz był członkiem swojej parafii aż do swojego śmierci. W świątyni miał „swoje” stałe miejsce z lewej strony ołtarza. Igor Sikorski umarł w październiku 1972 roku, w wieku 83 lat.

Nie sposób nie wspomnieć o „teologii Igora Sikorskie- go”, który opublikował po angielsku w Stanach Zjednoczo- W swojej książce Igor Sikorski mówi dalej, że „we nych Ameryki Północnej książkę o modlitwie Pańskiej (Oтче wszystkich maszynach stworzonych przez człowieka spoty- Наш. Размышления о Молитве Господней.) Oto jak wy- kamy się z pojęciem „tarcia”, które wytwarza ciepło i obniża powiada się na temat teologii i duchowości Igora Sikorskiego wydajność mechanizmu. To zaś można powiedzieć także abp Ioann (Szachowski): …Inżynier, technik, wynalazca o ludzkiej aktywności. Kiedy powstaje potrzeba koordynacji i jednocześnie głęboko wierzący chrześcijanin, Sikorski wysiłków i współpracy różnych grup i klas, ludzi, krajów albo wprowadza i zmusza czytelnika swojej książki do postrzega- narodów, „tarcie” jest nieuchronne i „rozpala” ludzi i nie- nia wielkości Ojca Niebieskiego i do rozumienia wyższej uchronnie zmniejsza rezultaty ich pozytywnej działalności”. rzeczywistości świata. Pyta on jak może wolność się łączyć „Zaś w zjawiskach astronomicznych widzimy, jak olbrzymie z zadziwiającym porządkiem niebieskiego mechanizmu, masy ciał posuwają się z wielką szybkością przy całkowitym który otwiera się przed każdym uczonym? Na ziemi porzą- braku „tarcia”. Te prawa niebieskiej mechaniki pozwalają dek i twórczość prawie nieuchronnie powiązane są z dyscy- nam symbolicznie zrozumieć, co dokonuje się w sferze po- pliną i ograniczeniem wolności. Przyrównując analogię mię- zaziemskiego świata, który przekracza naszą materialną dzy porządkiem ziemskim i niebieskim, znajdujemy coś głę- rzeczywistość. Prawo przyciągania mas otwiera nam prawo boko znaczącego,” – mówi Sikorski i dalej rozwija swoją myśl przyciągania „dobra i miłości”, miłości w najwyższym tego tak: słowa znaczeniu. Łatwo można sobie wyobrazić niezliczone mnóstwo mądrych i potężnych istot, wiele bardziej rozum- „W maszynach ziemskich korzystamy ze sworzni, nakrę- nych niż my, całkowicie wolnych i jednocześnie żyjących tek, kabli i innych detali, żeby złożyć maszynę w jedną ca- w pełnej harmonii, związanych wszechobejmującym uczu- łość. Uszkodzona nakrętka albo zerwany drut w aeroplanie ciem miłości do Stwórcy i życzliwości do siebie nawzajem... mogą doprowadzić do katastrofy... Tak też jest i w ducho- Drzwi do takiego świata otworzył nam Chrystus Swoim Sło- wym życiu człowieka. Idąc dalej, jeżeli jeden okręt holuje za wem, Swoim Życiem, Swoją ofiarą na krzyżu i miłością”. 8

Ideę bezmiaru dobra i ograniczenia zła Sikorski wyraża w słowach, wzorując się obrazowo na pojęciach fizyki. Twierdzi on, że: „intensywność światła i intensywność ciem- ności całkowicie się różnią. Człowiek może sztucznie stwo- rzyć światło, ale słońce daje niezliczoną ilość razy więcej światła niż wszystko to co może stworzyć ręka ludzka”. „Ale są też gwiazdy, które dają wiele tysięcy razy jaskrawsze światło niż słońce. W świecie istnieje światło nieskończenie wi ększe, którego nie możemy nawet sobie wyobrazić. Wyra- żenie światło „ogromne” albo „nieskończone” całkowicie odpowiada realności światła we wszechświecie. Inaczej ma się sprawa z mrokiem czy ciemnością. Pojęcie „ogromnej” lub „nieskończonej” ciemności już nie ma żadnego sensu. Pełna ciemność – to wszystko, co możemy powiedzieć o najgłębszej ciemności. I jeżeli spróbujemy zejść do szybu na głębokość kilku setek metrów, albo wejdziemy do tunelu, ciemność tam będzie taka, jak i „ciemność nieprzenikniona”. Dlatego człowiek może określić coś co jest podobne do zu- pełnej ciemności, ale do absolutnego światła człowiekowi daleko. To pozaziemskie (najwyższe) światło jest tym, czego Ojciec słynnego konstruktora Iwan Aleksiejewicz człowiek nie może ani zobaczyć, ani wyobrazić sobie w swo- Sikorski (ros. Иван Алексеевич Сикорский) ur. 26 maja im ziemskim bycie. 1842r. w Antonowie w ujeździe skwirskim, zm. 1 lutego/14 To zaś można powiedzieć także w odniesieniu do tem- lutego 1919 roku w Kijowie, w rodzinie duchownego prawo- peratury... W tym kontekście słowa „milion milionów stopni sławnego w guberni kijowskiej. W 1869 roku ukończył powyżej punktu zamarzania” odpowiadają realności, nato- z wyróżnieniem studia medyczne na Uniwersytecie Kijow- miast wyrażenie „tysiąc stopni poniżej punktu zamarzania” skim. W 1872 otrzymał tytuł doktora medycyny. Od 1873 r. już nie ma sensu, ponieważ takiej temperatury w przyrodzie w Sankt Petersburgu był prywatnym docentem w Klinice nie ma. Jak wiadomo, 273°C poniżej punktu zamarzania jest Chorób Psychicznych Akademii Chirurgicznej. Od 1882 r. był skrajnie niską temperaturą, „absolutnego zera”. Widzimy asystentem w Szpitalu św. Mikołaja Cudotwórcy a od 1885 r. więc, że gdy ciemność i temperatura (a dokładniej chłód) – profesorem w katedrze psychiatrii Uniwersytetu w Kijowie. prawdopodobnie osiągają na Ziemi swoje granice, to światło Był monarchistą i ideologiem rosyjskiego nacjonalizmu. Tyle i ciepło w naszym świecie są tylko niewielką cząstką, w ja- możemy przeczytać w biografii ojca Igora Sikorskiego. kimś nieznacznym stopniu zbliżoną do światła i ciepła, istnie- Tak więc, w okresie Powstania Styczniowego, ojciec jącego w najwyższym, Bożym Świecie. Czyż nie jest to jasną Igora Sikorskiego był studentem medycyny, ponadto jest wskazówką, że istnieje Życie nadprzyrodzone? Zło i cierpie- oczywiste, że powstanie obejmowało tereny Królestwa nie, które spotykamy na ziemi również może być bliskie Polskiego oraz częściowo litewsko białoruskie, natomiast na maksimum zła i cierpienia. Ale błogość i szczęście natchnio- Ukrainie wybuch powstania został odłożony do maja 1863 nego przez Boga, harmonicznego niebiańskiego życia są roku. Tymczasem zaś policja raz po raz natrafiała na ogniwa bez porównania pełniejsze od tego szczęścia, które może organizacji tajnej. W styczniu 1863r. została rozbita „agen- człowiek osiągnąć na Ziemi”. tura rewolucyjna” w Odessie, w kwietniu zaś zlikwidowano Kilka słów wyjaśnienia należy podać odnośnie polskich kółko rewolucyjne w Kijowie. W marcu 1863r. miała miejsce korzeni Igora Sikorskiego. Jak to już w Polsce bywa, wystar- „wsypa” polskiej organizacji w powiecie Skwirskim. W lutym czy, że jakiś obcokrajowiec ma w końcówce nazwiska -ski tego roku odkryto w Kijowie tajną drukarnię. Aby przyciągnąć albo -cki, a już wielu doszukuje się polskich korzeni i pokre- na swoją stronę masy ludu ukraińskiego Ziemiaństwo wydało wieństwa z osobami o podobnym i znanym nazwisku, bez odezwę, tzw. „Złotą Hramotę”. Główne jej założenie mówiło, podania konkretnych dowodów. Tak jest i w przypadku Igora że: „Ziemie orne, sianożęcią i sadyby pańskie i skarbowe, Sikorskiego. Wiele encyklopedii i innych opracowań biogra- które za czynsz lub za odrobek, albo za wykup trzymali ficznych dotyczących gen. Władysława Sikorskiego podaje, włościanie, będą od niniejszego dnia po wasze czasy że Igor Sikorski był synem polskiego zesłańca po powstaniu własnością każdego gospodarza bez żadnej za nie zapłaty”. 1863 roku i mógł być spokrewniony z gen. Władysławem Chłopi przyjmowali ją w różny sposób, raczej niechętnie, nie Sikorskim. Z życiorysu Wł. Sikorskiego dowiadujemy się, ze dając jej wiary. Dochodziło nawet do napaści na pows- generał wywodził się z bardzo skromnej rodziny. Jego tańców, którzy rozdawali chłopom Hramoty. Należy jednak przodkowie byli tkaczami w Przeworsku i wszyscy zajmowali pamiętać, że chłop nienawidził dziedzica Polaka, więc się tkactwem do połowy XIX wieku, kiedy nastąpił upadek wszelkie próby poderwania ich do walki za sprawę pana tkactwa rzemieślniczego. Przedwcześnie zmarły ojciec To- ciemiężyciela były nierealne. Bardzo trafnie określa to Paweł masz Sikorski został więc wiejskim organistą i niewykwalifi- Jasienica: „Lud ukraiński zwalczał powstanie nie dlatego, że kowanym nauczycielem w czteroletnie szkole ludowej. Więc było ono polskie, lecz dlatego, iż uważał je za pańskie”. spekulacje co do pokrewieństwa z Igorem Sikorskim upada- Na pytanie, czy polski zesłaniec mógł przyjąć prawo- ją. Sikorski, to nazwisko ewidentnie polskie, więc być może sławie i zostać rosyjskim nacjonalistą jest jedna odpowiedź – gdzieś tam kiedyś pewnie miał polskich przodków. Ale nig- nie. dzie nie ma na to dowodów. Oczywiście końcówka -ski suge- ruje i Polakom i Rosjanom, polskie pochodzenie nazwiska, Tłumaczenie z jęz. ros. i opracowanie Aleksander Sołowianowicz na podstawie: tak jak końcówka -icz – litewskie, białoruskie czy serbskie, -uk białoruskie albo ukraińskie, itp. Informacja o tym, że był http://www.pravoslavye.org.ua/index.php?r_type=&action=fullinfo&id=3796 synem zesłańca jest również mało prawdopodobna. Sikorscy http://www.sikorskyarchives.com/lord.html http://pl.wikipedia.org/wiki/ zresztą na Ukrainie występowali licznie. Po rosyjsku nazy- http://odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=341457 wałby się Siniczkin, albo Sinicyn (sikorka – po rosyjsku sini- http://ladyfromrussia.com/karnaval/states/cnt_sikorsky.shtmlhttp://www.russian ca). orthodoxchurch.ws/synod/documents/art_shevtsovinterview.html

9

______Prawosławie w historii Gdańska, c.d..______

W 1923 roku, na podstawie rozporządzenia Ministerstwa Prawo sławny senator II Rzeczypospolitej Bogdanowicz Spraw Wewnętrznych, zostali z Polski wydaleni rosyjscy bronił Soboru przed zburzeniem: „wystarczy pójść na Plac emigranci, którzy przybyli do naszego kraju po roku 1920. Saski i popatrzeć na odarte kopuły na wpół zniszczonego Po wydaleniu znaleźli oni schronienie w Wolnym Mieście soboru. Tylko nie mówcie Panowie, że on musiał być znisz- Gdańsku (WMG), a pomoc i opiekę zapewniła im prawo- czony jako pomnik niewoli. Powiedziałbym, że dopóki on sławna parafia św. Mikołaja w Gdańsku. stoi, jest najlepszym pomnikiem dla przyszłych pokoleń, Nieprzyjazny akt wydalenia rosyjskich emigrantów uczącym je, jak można szanować i strzec swojej ojczyzny, z terenu Polski poruszył głęboko emigrację rosyjską za gra- rozebrany będzie pomnikiem – haniebnym pomnikiem – nicami Polski. Rosyjsko-Ziemsko-Miejski Komitet Pomocy nietolerancji i szowinizmu! Nie sposób nie zwrócić uwagi na Rosyjskim Obywatelom za Granicą zaapelował do Wysokie- to, że w tym Soborze są wybitne dzieła sztuki, w które wło- go Komisarza Ligi Narodów ds. Uchodźców, Fridtjofa Nan- żono wiele duchowych sił najlepszych synów sąsiedniego sena, o podjęcie działań na rzecz ulżenia losowi rosyjskich narodu – i ci, którzy tworzyli te dzieła, nie myśleli o żadnej uciekinierów w Polsce i … Rumunii. polityce. Polski naród czuje to, a także grożące znaczenie Nie bez wpływu na opuszczanie Polski przez rosyjskich takiego postępowania i już tworzy swoją legendę, dotyczącą emigrantów była akcja usuwania śladów rosyjskiej obecności zniszczenia Soboru. Ale naszych politykierów to w żaden w Polsce, w tym działania wymierzone przeciwko prawosła- sposób nie porusza. A przecież przyjeżdżają cudzoziemcy – wiu, jak np. burzenie cerkwi. Jej apogeum było przystąpienie Anglicy, Amerykanie – patrzą na to ze zdziwieniem, fotogra- w 1920 roku do burzenia Soboru św. Aleksandra Newskiego fują, a fotografie rozsyłają po całym świecie – naturalnie na Placu Saskim w Warszawie, obiektu sakralnego o unikal- razem z opinią o polskiej kulturze i cywilizacji”. nej wartości artystycznej. Wartość artystyczną Soboru porównywano z artystyczną wartością Kościoła św. Marka w Wenecji, z tą różnicą, że ten jest jednocześnie przechowalnią łupów, w większości po- chodzących z łupieżczej IV wyprawy krzyżowej do Konstan- tynopola. Wyprawa ta doprowadziła do zniszczenia i rozpro- szenia skarbów Bizancjum oraz zadała śmiertelny cios wiel- kiej cywilizacji Wschodu. Wysoką wartość artystyczną Soboru uznawali takie pol- skie autorytety, jak: – Aleksander Batowski, znany historyk sztuki, – Józef Piotrowski, konserwator, – Mikołaj Tołwiński, profesor Architektury na Politechni- ce Warszawskiej. Uznał on wręcz Sobór za jedną z najpięk- niejszych tego typu budowli w Europie, – Mieczysław Orłowicz, autor licznych przewodników po Polsce; w przewodniku poświęconym Warszawie opisał on Sobór aż na 4 stronach petitem, „na których co parę zdań powtarzają się przymiotniki: „przepyszne, prześliczne, malo- wane znakomitą ręką, bardzo piękne i oryginalne”. Pragną- cym zwiedzić Sobór radził uczynić to w słoneczne dni, „gdyż wtedy dopiero malowidła ścienne występują w całej krasie”.

Historyk Janusz Tazbir podaje, że „wszyscy byli oczywi- ście za ścięciem cerkiewnych, baniastych i złocistych kopuł”. Zdaniem Żeromskiego należało w „rubasznym cerkwi czere- pie uczynić mauzoleum narodowe i grobowiec bohaterów”. Obce było im symboliczne znaczenie kopuł. Głoszą one, że „społeczności chrześcijańskiej dana jest odradzająca moc. Zapowiadają, że nadejdzie czas przemiany świata”. Płynne linie kopuł wyrażają „zstępujący kierunek Boskiej miłości”. Pod kopułą człowiek czuje się bezpieczny i wyzwolony od lęku przed nieskończonością (Ryszard Przybylski: „Poezje”, Osip Mandelsztam, PIW, Warszawa 1997). Decyzję o zburzeniu Soboru podjęto nie zważając na to, że likwidacja cerkwi pociągnie za sobą ogromne wydatki, a zagranica może to uznać za przejaw polskiego wandali- zmu. Innej oceny tego aktu jako wandalizmu cywilizowany, kulturalny świat nie mógł wydać. (wandalizm, to rozmyślne niszczenie jakichś dóbr i wartośwci, z łaszcza kulturalnych;

barbarzyństwo (Słownik Wyrazów Obcych, Wyd. Naukowe Sobór św. Aleksandra Newskiego PWN , Warszawa 2007, s. 391). Dosadniej, mocniej tego rodzaju czyny określa język rosyjski: „bандализм – беспо- Sobór był dziełem najwybitniejszych artystów rosyjskich, щадное разрушение памятников культуры и исскуства, w tym Ł. N. Benua (autora projektu), W. M. Wasniecowa бессмысленное уничтожение культурных и материаль- (autora głównych mozaik, w tym liczącej 1000 m2 mozaiki ных ценностей (Большой Толковый Словарь русского „О Тебе радуется, Благодатная, всякая тварь”. языка”, op.cit. s.111). 10

I dziś, po dziewięćdziesięciu latach od podjęcia tej nie- carstw. Finowie zachowali dystans do swojej historii i nie godnej decyzji, minister spraw zagranicznych, Radosław zburzyli prawosławnego Soboru (Uspienskiego) w centrum Sikorski, zachwyca się nią: „To był piękny moment katharsis Helsinek i pomnika cara Aleksandra II. Postawiony w 1863 nowego początku, gdy patriotyczna ludność stolicy zburzyła roku stoi on do dziś na centralnym placu. cerkiew na dzisiejszym Placu Józefa Piłsudskiego”. W październiku 1919 roku generał N. Judenicz poniósł Odpowiedzią ministrowi mogłyby być słowa wybitnego klęskę, a jego oddziały opuściły Rosję. Rozpoczął się napływ współczesnego historyka francuskiego: „Walka z megalo- rosyjskich wojskowych do Gdańska. W grudniu 1919 roku maniami narodowymi wymaga trzeźwości i rozumu, a nie przybył pułk kawalerii „Aleksiejew” (241 oficerów i żołnierzy) patriotycznych uniesień” (Daniel Beauvois). Brak jest dziś, po z armii P. M. Bermondta-Awarowa, a po nich – trzystuoso- dziewięćdziesięciu latach od niepotrzebnego polskiemu bowy transport oficerski z oddziałów generała Pahlena. patriotyzmowi aktu wandalizmu, refleksji i pokory przed Do Wolnego Miasta Gdańsk w latach 1921-1923 przyby- uczynionym złem, „a źle nazywać rzeczy, to dodawać nie- ło 7232 emigrantów rosyjskich, a w 1924 roku w WMG było szczęścia światu (Albert Camus). ich 12 tysięcy zarejestrowanych w WMG . Dane strony pol- skiej za okres marzec 1919 – grudzień 1923 podawały, że przez Gdańsk przewinęło się 50-70 tys. rosyjskich obywateli! Pierwszym pasterzem, który wznowił prawosławne życie religijne w powojennym Gdańsku, był o. Miller (nieznane jest jego imię). Wiadomo, że był on carskim oficerem oraz psal- mistą w Soborze w Żytomierzu. Nie znamy jego dramatycz- nej drogi do Gdańska, do którego przybył on z zabranymi ze sobą i z pewnością uratowanymi przez niego ikonami i cer- kiewnymi utensyliami. Wzbogaciły one wyposażenie gdań- skiej Cerkwi w budynku byłego Konsulatu Generalnego Rosji przy ul. Langgarten 74. Jego zasługą było przywrócenie i zorganizowanie prawosławnego życia religijnego w powo- jennym Gdańsku, które dawało, jak to określił A. Sołżenicyn, „основу и укрепу личной жизни”. Nie wiemy, jak o. Miller zakończył swoją misję w Gdańsku. Prawos ławna kolonia rosyjskich emigrantów w Wolnym Mieście Gdańsku była na tyle liczna, że na porządku dnia stanęła sprawa utworzenia parafii. Zwrócono się z prośbą do Eulogiusza (Wasilij Siemionowicz Gieorgijewskij – 1868- 1946), metropolity (egzarchy zachodnioeuropejskiego od Widok na Sobór św. Aleksandra Newskiego 1922 roku prawosławnych cerkwi zachodnioeuropejskich Warszawa z lotu ptaka z siedzibą w Paryżu, o ustanowienie parafii w Gdańsku.

Po wyrażeniu zgody przez Senat Wolnego Miasta Gdańsk Andrzej Drawicz ubolewał, że Polaków od Rosjan dzieli Metropolita Eulogiusz ustanowił w 1922r. pierwszą w Gdań- głębokie „poczucie obcości, wyższości i zagrożenia” i prze- sku Parafię Prawosławną. Podlegała ona Patriarchatowi strzegał, iż myślenie urazami przypomina „jazdę na wstecz- Moskiewskiemu do dnia 17 lutego 1931 roku, a od tego dnia nym biegu w ślepym zaułku”, a „koncentrowanie się na ob- Metropolita Eulogiusz i podległe mu zachodnioeuropejskie nażaniu naszych starych ran i blizn jest nie tylko czymś jało- cerkwie prawosławne zostały objęte jurysdykcją Patriarchatu wym, lecz zwodniczym”. „Kształtowanie perspektyw polsko- Konstantynopola. Eulogiusz był współtwórcą prawosławnego -rosyjskich pod przemożnym wpływem kalendarza historycz- Instytutu Teologicznego św. Sergiusza w Paryżu i jego rekto- nych antyrosyjskich rocznic było – jego zdaniem – fenome- rem w latach 1925 -1946. Organizował on Rosyjski Ruch nem źle świadczącym o naszym zdrowym rozsądku”. Studentów Chrześcijan. Warto jeszcze przytoczyć Jana Józefa Lipskiego, który O. Leonid Leontiew (1885 – 1929) był kolejnym, po swoje rozczarowanie tak wyraził: „Mieć poczucie wyższości o. Millerze, duszpasterzem w Parafii Gdańskiej. Nie znamy kulturalnej wobec narodu, który wydał Dostojewskiego i Toł- dokładnej daty objęcia przez niego służ by w parafii, zakoń- stoja, nie licząc co najmniej dwu dziesiątków pisarzy, którzy czył ją w 1925 roku, dramatycznym dla kolonii rosyjskiej mogliby być chlubą każdej literatury europejskiej, wobec w WM Gdańsk. Budynek, w którym mieściła się Cerkiew, narodu Rublowa i Mendelejewa, i Strawińskiego – to chyba władze WM Gdańsk przekazały przedstawicielom ZSRR. duże nieporozumienie. Jest to naród, który stworzył byliny Przygotowania do jego przekazania władze WMG zapocząt- i wielkie malarstwo cerkiewne ju ż wówczas, gdy my mieli- kowały już w 1924 roku. Przekazanie to było poprzedzone śmy literaturę narodową jeszcze ubożuchną – a malarstwo mocnym ciosem zadanym rosyjskiej kolonii Gdańska – na- w powijakach. Żaden z polskich pisarzy nie wywarł takiego kazem bezzwłocznego rozwiązania organizacji kombatanc- wpływu na literaturę Zachodu, tego Zachodu, do którego kich rosyjskiej emigracji w Gdańsku, wchodzących w skład chcemy należeć – jak Dostojewski, Tołstoj, Turgieniew, Cze- Związku Oficerów Rosyjskich w Berlinie (Oddział w Gdań- chow”. sku): Duży napływ uciekinierów z Rosji do Gdańska nastąpił – Koła Kawalerów Orderu św. Jerzego, po klęsce „Białych” w 1919 roku, którzy popełnili fatalny błąd, – Koła Oficerów Huzarskiego Jelizawietskiego Pułku, nie przyjmując oferowanej przez Finów pomocy za cenę – Związku Byłych Oficerów i Żołnierzy Armii Frontu gwarancji o uznaniu niepodległości Finlandii. Generał Karl Północno-Zachodniego, Mannerheim, były wysoki oficer carski, dowódca 100-tysięcz- – Związku Byłych Niemieckich Jeńców Wojennych – Rosjan. nego korpusu fińskich żołnierzy, stacjonujących w czerwcu

1919 roku wokół jeziora Ładoga, oczekiwał na decyzję gene- O. Leonid Leontiew zmarł w 1929 roku i został pocho- rała N. Judenicza. Admirał A. Kołczak, najwyższy dowódca wany w kwaterze prawosławnej na Cmentarzu Garnizono- „Białych”, gdy nakłaniano go do przyjęcia propozycji Finów, wym w Gdańsku. Grób o. Leonida jest jeszcze rozpozna- oświadczył: „Historia nigdy by mi nie wybaczyła, gdybym walny, stoi na nim prosty drewniany krzyż prawosławny, zrzekł się zdobyczy Piotra Wielkiego”. bardzo wyrafinowany w formie, Grób o. Leonida i krzyż na A w tym czasie Finlandia była już de facto niepodległym jego grobie wymagają odnowienia. państwem, uznawanym przez większość zachodnich mo- 11

O. Aleksander Szafranowski przejął Parafię w Gdańsku храм и устроить приходские школы для того, чтобы детей w 1925 roku, dramatycznym dla wspólnoty prawosławnej воспитывать в православии”. I dzięki temu wychowaniu Wolnego Miasta Gdańska. Przybył on tu z niemieckiego dziś już piąte pokolenie białej emigracji trwa w prawosławiu, obozu jenieckiego w Kwedlinburgu (Quedlinburgu), był bez a Rosja pozostaje dla niego bardzo bliskim krajem. Wyjąt- rodziny. Po odebraniu Cerkwi, mieszczącej się w budynku kową troską rosyjska kolonia otaczała groby zmarłych roda- byłego Konsulatu Rosji w Gdańsku, o. Aleksander musiał ków w Wolnym Mieście Gdańsku. Utrzymywano je w god- zmierzyć się z nieprostym, trudnym zadaniem znalezienia nym stanie, ustawiano na grobach drewniane krzyże nowego odpowiedniego na cerkiew pomieszczenia. Pomogła z imiennymi tabliczkami. Dziś po nich nie pozostało nawet mu otwartość i przychylność pastora miejscowej parafii an- resztek, o których wspominał w swoim czasie Marek Cybart glikańskiej. W sierpniu 1926 roku udostępnił on na okres (Tygodnik Podlaski nr 11/1987). Przywrócenie tej zaniecha- przejściowy małe pomieszczenie przy ulicy Świętego Ducha nej tradycji pozostaje sprawą otwartą, jak i odzyskanie tytułu 80 (Heilige Gast Gasse 80) w „Domu Angielskim” (taką na- pełnego prawowitego gospodarza kwatery prawosławnej na zwę otrzymał ten dom po jego przekształceniu w 1716 roku Cmentarzu Garnizonowym w Gdańsku w jeszcze sprzyjają- w hotel, polecany Anglikom). Jest rzeczą naturalną, że ojciec cych dla prawosławia warunkach. Aleksander traktował je jako rozwiązanie krótkoterminowe. Pełen determinacji podejmował on energiczne starania na W latach trzydziestych przybierał coraz bardziej na sile rzecz uzyskania własnego i zarazem większego pomiesz- faszyzm w Gdańsku. O. Aleksander wykazał ogromną od- czenia na cerkiew, zaplecze parafialne i mieszkanie. Zostały wagę w jego surowej ocenie oraz potępił będących margine- one uwieńczone sukcesem; 15 grudnia 1926 roku władze sem gdańskiej kolonii rosyjskich faszystów i zdecydowanie WMG przyznały na stałe Prawosławnej Parafii św. Mikołaja odciął się od nich, uważanych za „szalonych zwolenników w Gdańsku pomieszczenia w domu przy ulicy Garncarskiej bezbożnego reżimu”. 1-3 (Topfergasse 1-3). W 1932 roku Parafia bardzo uroczyście świętowała O. Aleksander Szafranowski odgrywał kluczową rolę 10-lecie służby o. Aleksandra w Parafii św. Mikołaja w WMG, w duchowym przewodzeniu i integrowaniu prawosławnej a w 1935 roku – jego 60-te urodziny. Od 1-go września 1939 kolonii rosyjskiej w WMG, w organizowaniu jej życia wokół r., od włączenia Gdańska do Rzeszy Niemieckiej, do zakoń- nadrzędnych dla niej spraw. W trosce o nie zostały zorgani- czenia II wojny światowej Parafia św. Mikołaja w Gdańsku zowane: była objęta jurysdykcją Arcybiskupa Niemieckiego i Berliń- – kasa zapomogowa dla ubogich emigrantów, skiego Serafima (Lade), hierarchy Rosyjskiej Cerkwi Prawo- – kasa pogrzebowa, sławnej na Emigracji, rezydującego w Berlinie. – komitet opieki nad grobami zmarłych w WMG rodaków, – szkoła przycerkiewna; otwarto ją uroczyście 20 kwietnia O. Aleksander Szafranowski zakończył swoją ziemską 1933r. Autorem jej projektu był Związek Młodych Ro- drogę ż yciową w Gdańsku w 1940r. i został pochowany na sjan, a realizowała go Rada Parafialna. W programie Cmentarzu Garnizonowym (Garnison Friedhof) w Gdańsku, nauki był język rosyjski, historia, geografia, religia, zaję- w jego prawosławnej kwaterze. Pożegnalne nabożeństwo po cia praktyczne, a realizowali go nauczyciele: K. W. Boł- zmarłym o. Aleksandrze odprawił baciuszka z Wojnowa dyriew (kierownik szkoły), W. N. Łukianc, L. G. Sie- (Mazury). Niezliczone rzesze pogrążonych w żalu, osieroco- mionowa i o. Aleksander Szafranowski. Liczba uczniów nych parafian odprowadzało ojca Aleksandra na miejsce nie przekraczała trzydziestu, Jego wiecznego spoczynku. Parafia, i prawosławie poniosło – chór cerkiewny; uświetniał on pięknym śpiewem zarówno ogromną, niepowetowaną stratę. Dziś grób tego znakomite- nabożeństwa, jak i liczne uroczystości okolicznościowe go, wielce zasłużonego dla prawosławia duchownego jest gdańskiej „małej Rosji”, a jego długoletnim dyrygentem nierozpoznawalny, pozostaje bez jakiejkolwiek opieki, a apel był E. J. Gładyszenko, a po nim chór prowadzili inż. Marka Cybarta o otoczenie tego grobu „stałą opieką” pozo- Władimir Teległow i diakon Bondarewski. Jedną z nie- stawał bez echa. Nakazem moralnym pozostaje dla nas, dzielnych Świętych Liturgii w 1930r. uświetnił Chór Ko- parafii, zlokalizowanie grobu o. Aleksandra Szafranowskie- zaków Uralskich. go, uporządkowanie go i postanowienie na nim krzyża pra- Oddaną Parafianom służbę o. Aleksandra wspomagała wosławnego, jeżeli nie pomnika. Rada Cerkiewna, wybierana co trzy lata. Tworzyli ją w latach Po o. Aleksandrze Szafranowskim duszpasterstwo pra- 1922-1940 cieszące się dużym autorytetem i uznaniem oso- wosławne w Gdańsku w latach 1940-1944 sprawował o. by, jak hr. Dymitr N. Ostrowskij, Aleksy A. Glebow, Tatiana Michał Ratiuk. Przybył on do Gdańska z Berlina, a w 1944r. A. Glebowa, Iwan Wołkow, Paweł I. Nazimow (generał ma- władze niemieckie nakazały mu opuszczenie Gdańska jor, starosta w latach 1929-1933), Warwara O. Turbanowa, i powrót do Berlina. Ostatnim międzywojennym pasterzem Nikołaj S. Cwiłow, Nikołaj P. Rossołowskij (starosta w latach Parafii św. Mikołaja w Gdańsku był o. Piotr Radkiewicz, były 1933-1939). kapitan carskiej armii. Sprawował on swoją bardzo trudną posługę w dramatycznych i tragicznych dla Gdańska końco- Rada Parafialna pełniła istotną rolę w życiu Parafii. Zwo- wych latach wojennych 1944-1945. Nieznane są jego dalsze ływała ona raz do roku Ogólne Zebranie Parafian, poprze- losy, prawdopodobnie szczęśliwie udało mu się opuścić dzone Świętą Liturgią i przedkładała na nim ogólną ocenę Gdańsk. funkcjonowania parafii. Parafianie podejmowali na zebraniu Gdańska „mała Rosja” organizowała swoje życie spo- decyzje o przyjęciu budżetu, zatwierdzeniu sprawozdań łeczne w sali parafialnej: odczyty, okolicznościowe uroczy- finansowych powołanych przez nich organów, wyborze stości, obchody, spotkania. Wielkim świętem, obchodzonym członków Rady Parafialnej, Komisji Rewizyjnej, starosty, przez wszystkie rozproszone w świecie „małej członków Kasy Pogrzebowej. 1931 rok był kryzysowym dla Parafii. Dobrowolne opodatkowanie się parafian zażegnało Rosji” był „szósty czerwca” rocznica urodzin Aleksan- kryzys. Gdańska Parafia funkcjonowała wyłącznie dzięki dra S. Puszkina (1799-1837), genialnego poety rosyjskiego. składkom i ofiarności swoich parafian. Był on uważany za patrona rosyjskiego wychodźstwa. Wa- Budowa cerkwi, funkcjonowanie parafii było sprawą lentin Niepomniaszczyj tak pisał o Puszkinie: „Пушкин nadrzędną dla całej emigracji rosyjskiej, w każdym miejscu неотъемлемо входит в состав явления, которое jej osiedlenia się. Tak mówił o tym rosyjski książę обозначается словами „русская духовность”. Czawczawadze Zurab Michajłowicz: „Эмигранты существо- Poeta pisał, że „obrządek Grecki różniący się od вали инищенск , но отдавали последнее, чтобы построить wszystkich pozostałych nadaje nam szczególny charakter 12

narodowy”. Siódmy listopada, rocznica przewrotu bolsze- и имеют теперь одно право – предавать и убивать. wickiego, była obchodzona jako „День скорби и непримири- Я была бы счастлива умереть, лишь бы не переживать мости” (Dzień żalu i nieprzejednania), a to nieprzejednanie весь этот кошмарь. Однако на все Воля Божья” ! oddaje wiersz I. Bunina: („C высоты престола. Из архива императрицы Марии Уж нет возврата К тому, чем жили мы когда- Федоровны(1847-1928”). то, Потерь не счесть , не позабыть, Пощечин от Po nakazie władz WMG niezwłocznego rozwiązania or- солдат Пилата Ничем не смыть и не простить, ganizacji kombatanckich białej emigracji ich członkowie Как не простить ни мук , ни крови, Ни содроганий opuszczali Gdańsk i udawali się na Zachód, przeważnie do на кресте Всех убиенных во Христе, Francji. Koniec 1924 roku rozpoczął dramatyczny okres dla Как не принять грядущей нови wszystkich rosyjskich wojskowych i całej diaspory rosyjskiej. В её отвратной наготе”. Uznanie przez Francję państwa sowieckiego odebrali oni Dla rosyjskiej emigracji misją było zachowanie, uratowa- jako zdradę Rosji. Przystąpiono do rozformowywania stacjo- nie tradycji Rosji oraz samoświadomości narodowej Rosjan. nującej w Bizercie eskadry rosyjskiej floty wojennej. W ciągu Władimir Nabokow w dziesiątą rocznicę przewrotu bolsze- godziny od opuszczenia flagi św. Andrzeja na okrętach za- wickiego pisał o zasługach rosyjskiej emigracji – kustosza strzeliło się czterdziestu oficerów. Stutysięczna armia gen. prawdziwej Rosji: „Jesteśmy falą Rosji, która rozlała się Wrangla w Jugosławii, będ ąca w pełnej gotowości bojowej, przez jej brzegi, rozproszyliśmy się po całym świecie. po tym akcie Francji została również rozformowana. Sojusz- Ale naszym wędrówkom nie zawsze towarzyszy smutek … nicy Białej Rosji – Francja i W. Brytania – od samego po- i choć czasem wydaje się nam, że po świecie błądzi nie czątku nie zamierzali pomagać w odrodzeniu Rosji. Przerwali jedna, ale tysiące Rosji, czasem biednych i popędliwych, oni dostawy wojenne w decydującym momencie ofensywy czasem kłócących się ze sobą – jedno nas łączy: pewien Białych na Moskwę. Lloyd George, premier W. Brytanii zaka- rodzaj wspólnego dążenia, wspólnego ducha, który przyszły zał prowadzić ewakuację Białej Armii z Krymu. Ewakuowano historyk zrozumie i doceni. Z jednego powodu świętujemy ją tylko dzięki osobistej odwadze i sumieniu niektórych an- dziś dziesięciolecie wolności. Takiej wolności, jaką my zna- gielskich i francuskich wojskowych. Zapłacili oni za to utratą my, nie zna chyba żaden naród. W tej szczególnej Rosji, swoich karier. Generał Wrangel 12 listopada 1920 roku wy- która otacza nas w sposób niewidoczny, żywi nas i wspiera, dał rozkaz opuszczenia Krymu. Ewakuację zakończono karmi duszę, ozdabia – nie ma innego prawa prócz prawa 16 listopada 1920 roku. Uratowano około 150 tysięcy woj- miłości do Rosji i nie ma innej władzy, prócz władzy naszych skowych i osób cywilnych, w tym 30 tysięcy Kozaków. Na sumień. Możemy o niej powiedzieć i napisać wszystko: nie rozkaz Lenina i Trockiego zgładzono w okrutny sposób około mamy nic do ukrycia i nie krępuje nas żadna cenzura. Jeste- 200 tysięcy oficerów, którzy postanowili nie opuszczać Rosji śmy wolnymi obywatelami naszego snu (Richard Pipes: po zapewnieniu przez marszałka M. Frunze, że po złożeniu „Rosja bolszewików”, Wyd. Magnum 2005, s. 149 i „Руль” nо broni zostanie darowane im życie. 2120/18.11.1927, s. 2). Rosyjscy wojskowi w diasporze rozpoczęli poszukiwania pracy w cywilnych zawodach. Jak pisał w swoich wspomnie- Liczne wydania rosyjskiej emigracji utrwaliły w pamięci niach Aleksander Wertyński „naszych rusków” – zdolnych, cywilizację rosyjską i uratowały jej wartości duchowe, pracowitych, wytrzymałych – chętnie przyjmowano do każ dej a zwłaszcza dzieła pisarza I. Bunina, który w swoim pisar- pracy. Byliśmy inżynierami i szoferami, garconami i tance- skim dzienniku (1918) „Przeklęte dni” (Окаянные дни) pisał rzami”; we Francji trzy tysiące Rosjan pracowało jako kie- o końcowym okresie życia w Rosji: „День и ночь живем rowcy taksówek, w tym i sam Romanow, a dziesiątki tysięcy в оргии смерти. И все во имя „светлого будущего, которое – w fabrykach Renault, Citroen, Peugout i innych. W samym будто бы должно родиться именно из этого дъявольского tylko Paryżu zatrzymało się 80 tysięcy Rosjan. Oficerowie мрака”. Pisarz Iwan Szmielow opisał swoje doświadczenia, i marynarze z rozformowanej eskadry zbudowali w Tunisie syna którego bolszewicy rozstrzelali, w powieści „Słońce jego podstawową infrastrukturę transportową, a ostatni jej martwych” (Солнце мёртвых), którą wydawca w swojej dowódca, kontradmirał Michaił Berens, na maszynie do szy- notce tak charakteryzował: „Эпопея „Солнце мёртвых” без- cia szył damskie torebki z psich skór. Do nich można odnieść условно одна из самых трагических книг за всю историю słowa poety A. Błoka: человечества. История одичания людей в братоубийст- „praca wszędzie jednaka, венной гражданской войне написана не просто czy to piec budujesz, свидетелем событий, а выдающимся русским писателем, czy wiersz układasz”… может быть одним из самых крупных писателей ХХ века”. Genialny Igor Sikorski oraz rosyjscy inżynierowie – ab- Iwana Szmielowa uważano za „бытописателя русс- solwenci Politechniki Sankt-Petersburskiej im. Piotra Wiel- кого благочестия”, подразумевая под этим повседневную kiego z lat 1908 – 12 – wnieśli swój ogromny wkład w нравственность, ежедневную совестливость, прочную budowę i rozwój potężnego nowoczesnego przemysłu lotni- семью, наличие родовых и семейных традиций, почитание czego w Stanach Zjednoczonych. Rosyjska diaspora dała родителей, живых и умерших, заботу о детях, честность, światu kolosalny potencjał intelektualny! трудолюбие, a więc o wartościach, deficyt, których jest dziś Na Zachodzie – jak pisał Henri Troyat (Lew Tarasow) – ostro odczuwany. „Byliśmy obcymi na ziemi”. Tę obcość szczególnie odczuwa- W zróżnicowanej poglądowo i programowo na przy- ła rosyjska inteligencja. Rosyjska pisarka, Nina Berberowa szłość ustrojową Rosji rosyjskiej kolonii w Gdańsku istniały (1901-1993) pisała, że „ani jeden ze znanych pisarzy nie był dwie opcje: monarchiści i republikanie. Monarchiści domino- z nami (emigrantami) „.Reżim bolszewicki popierali Herbert wali, a mocnym ich filarem był hrabia D. N. Ostrowskij, który Wells, G. B. Shaw, Roman Rolland, Thomas Mann, Andre wrócił do Gdańska z Kopenhagi w charakterze „pełnomoc- Gide, Stefan Zweig! nego przedstawiciela rządu admirała A. W. Kołczaka”. Liczą- Kolonia rosyjska w Gdańsku była dobrze zorganizowana ce 1200 członków stowarzyszenie gdańskich monarchistów i solidarna pod względem zapewniania egzystencji wszyst- było jednym z mocniejszych ogniw ruchu monarchistycznego kim jej członkom. Ci , którzy założyli w Gdańsku swój „mały w Europie. Wspierały je centrala tego ruchu w Paryżu i eks- biznes” – przedsiębiorstwa, restauracje („Krymskij domik”, cesarzowa matka, Maria Fiodorowna, która wróciła do Danii Piwnaja „Płotkin), kawiarenki, sklepiki, warsztaty rzemieśl- po opuszczeniu Rosji 19 sierpnia 1919 roku. W swoich nicze zatrudniali w nich Rodaków. Do dużych pracodawców wspomnieniach pisała ona o końcowym okresie jej przeby- należał I. G. Wołkow, właściciel prężnej firmy „Śledź” (przed wania w Rosji: „Все стали теперь злыми и жестокими rewolucją słynny kupiec moskiewski) i Grigorij F. Stiepanow, 13

właściciel Zakładów Stolarskich. Obdarzeni talentami mu- почти сплошь выросли из Православия”. „A marzenie zycznymi zakładali zespoły instrumentalne i muzykowali o człowieku i ludziach odartych z tego, co narodowe, jest w lokalach WMG. Solidarności i wzajemnemu wspieraniu pragnieniem zagłady całego świata wartości i bogactw” członków rosyjskiej kolonii nadano kształt organizacyjny – (M. Bierdiajew: „Los Rosji”). utworzono Związek Wzajemnej Pomocy Byłych Obywateli W pierwszej kolejności prześladowano tradycje religijne. Rosyjskich Mieszkających w Gdańsku. I w tym tragicznym dla narodu rosyjskiego okresie do Mo- Rosyjscy studenci, zrzeszeni w Związku Rosyjskich Stu- skwy udała się delegacja katolicka na rozmowy z przywód- dentów w Wolnym Mieście Gdańsku, utworzonym w 1921 r., cami komunistycznymi w sprawie rozpoczęcia misji katolic- wspierali swoich uboższych kolegów. Otrzymywali oni pomoc kiej w Rosji. Francuscy dostojnicy katoliccy, według relacji finansową od Związku Inżynierów Rosyjskich do czasu jego Iwana Iljina, rosyjskiego filozofa religijnego, tak wyjaśniali rozwiązania w 1925 roku. W celu kontynuowania wspomnia- jemu swoją misję: „с горящими от злобы глазами объяс- nej pomocy studenci rosyjscy założyli studencką spółdzielnię няли ему, русскому человеку, что Господь для того же- pracy, która wykonywała rysunki techniczne, naprawy radio- лезной метлой большевизма выметает из России odbiorników, udzielała korepetycji. Dopełnieniem tej działal- Православие, чтобы в нашей стране воцарилась святая ności były koncerty studenckiej orkiestry „Bajan”. католическая вера”. Rosyjska kolonia w WMG była obserwowana i penetro- Nie brali oni pod uwagę potrzeby jedności, o której pięk- wana przez sowiecki wywiad w Gdańsku. Jego sukcesem nie pisał Aleksy Chomiakow: „Nie zmieniliśmy się; ciągle było zwerbowanie do współpracy byłego kapitana carskiej jesteśmy tacy, jacy byliśmy w ósmym wieku (). O gdybyście armii, Iwana Bielanina, Konstantego Tułowa, Grigorija Ro- tylko zgodzili się być znowu takimi, jakimi już niegdyś byli- manowicza, Michaiła Astapowa i podpułkownika Walentina ście, kiedy wszyscy byliśmy zjednoczeni w wierze i komunii”. Dobyłeckiego . Są d rosyjskiej kolonii w Gdańsku skazał ich Bliska nam duchowo prawosławna Rosja, do której zaocznie na karę śmierci „za zdradę Rosji i monarchii”. Wy- chętnie pielgrzymujemy, mimo trudności, nie uwolniła się od rok miał być wykonany po obaleniu władzy bolszewików. bolszewickiej spuścizny. O ocenie przeszłości i perspekty- Margines rosyjskiej kolonii w WMG uległ propagandzie wach uwolnienia się Rosji od niej wypowiadają się zatroskani na rzecz powrotu do ZSRS, prowadzonej przez „Rosyjski jej losem wybitni Rosjanie: Komitet Repatriacyjny w WMG”, zarejestrowany w marcu • Aleksander Awdiejew, minister kultury Rosji: „Stalin to 1923 roku. Decydujący się na powrót nie byli świadomi, że kat. To on ponosi winę za to, że nasz kraj stracił cały wiek wracają do okrutnie odmienionego kraju. Tam trwało już, jak w swym rozwoju”, to określił filozof i dysydent Grigorij Pomerantz, „klasobój- • Aleksander Sołżenicyn: „Разрушение наших душ за stwo” – bezwzględnie niszczono chłopstwo, stanowiące 80 три четверти столетия – вот что самое страшное” proc. rosyjskiego społeczeństwa, kozactwo i duchowieństwo. и ... горько сбылось предсказанное писателем: „среди Rewolucja bolszewicka zniszczyła podstawową komórkę всех возможных свобод на первое место все равно społeczeństwa – rodzinę. Przez Rosję przemieszczała się выйдет свобода бессовестности: ее-то не запретишь, siedmiomilionowa rzesza opuszczonych i bezdomnych dzie- не предусмотришь никакими законами”, ci, a o stratach z tym związanych pisał znakomity poeta • Patriarcha Kiryłł: „Сегодня немыслимо движение rosyjski, Władimir Sołouchin : вперед нашего Отечества без обновления нашей веры, „Кого потеряла, не ведала нашего национального самосознания, обновления В мальчиках тех страна! общей духовной системы ценностей и общей ответ- Пушкиных, Грибоедовых, ственности народа за страну, отечество, своих Героев Бородина! детей , за будущее”, A sierot stale przybywało, a wyraz temu dała Anna • Jan Raczynski, członek Zarządu Stowarzyszenia „Me- Achmatowa w wierszu „Obrońcom Stalina”: „Это те, что moriał”, w artykule o Leninie pt. „Ludojad” (Людоед): кричали: Варраву! „...концлагера, растрелы без суда и следствия, тотальное Отпусти нам для праздника ... презрение государства к человеческой жизни – всё это Те, кто велели Сократу отраву началось с него”, Пить в тюремной глухой тесноте • Siergiej Karaganow, doktor historii, doradca Prezy- Им бы этот выпить напиток denta Rosji, w artykule „Russkaja Katyń” pisał o niezdolności В их невинно клевещущий рот, Rosjan przezwyciężyć spuściznę strasznego dla Rosji XX Этим милым любителям пыток wieku: „Россия не может найти в себе силы признать, Знатоком в производстве сирот”. что вся Россия – большая Катынь, усеянная по большей Bardzo wielu Rosjan było ofiarami wręcz epidemii dono- части безымянными могилами миллионов жертв, sicielstwa (стукачества). Żyli oni w atmosferze powszech- правившего в ней на протяжении большей части прош- nego strachu, a jak paraliżujący to był strach, pisał znakomity лого века. Им во многом изведено естественное для poeta rosyjski, Osip Mandelsztam w wierszu o Stalinie: народа и человека чувство патриотизма. Страна не „Żyjemy tu, nie czując pod stopami ziemi, относилась к народу как своему. А народ видел от нее Nie słychać i na dziesięć kroków, co szepczemy, по большей части подавление, нищету и смерть. A w półsłówkach, półrozmówkach naszych И относился соответственно. В этом – с годами Cień górala kremlowskiego straszy”. убежден все больше, одна из важнейших причин нынеш- „Мы живем, под собою не чуя страны Наши него распада общественной морали, повального речи дксять шагов не слышны А где хватит на воровства. Не поклонившись жертвам сталинизма, не полразговорца Там припомнят кремлевского признав вину своей страны перед ними, мы остаемся горца”. наследнивами только другой части нашего народа – их палачей, охранников, стукачей, тех, кто вполне Tradycje Rosjan były likwidowane, wykorzeniano stare добровольно раскулачивал, уничтожал храмы. Советс- obyczaje. W latach dwudziestych na wsiach nawet harmosz- кий сталинский режим уничтожал по большей части ka była zakazana. Była groźna dla bolszewików, bo jedno- лучших – самых ярких, трудолюбивых, свободных”, czyła ludzi. A bolszewikom zależało na zniszczeniu więzi • Metropolita Hilarion: „Uważ am, że Stalin był potworem, między ludźmi. Bali się oni, że, jak mówili prawosławni, duchowym wyrodkiem, który stworzył okropny, antyludzki „Соборем и черта поборем”. A, jak podkreślał F. Dostojew- system kierowania krajem, zbudowany na kłamstwie, prze- ski: „Все народные начала, которыми мы восхищаемся, mocy i terrorze. Rozpętał ludobójstwo na narodzie swojego 14

kraju i ponosi odpowiedzialność za śmierć milionów niewin- burski Instytut Badań Społecznych zorganizował w 1995 r. nych ludzi. A liczba ofiar represji stalinowskich jest porówny- wystawę „WOJNA NA WYNISZCZENIE”, na której WEHR- walna z naszymi stratami w czasie Wielkiej Wojny Ojczyź- MACHT został ukazany jako część zbrodniczego systemu. nianej”, Dopuszczał się on zbrodni już od pierwszych godzin wojny. • Paweł (Paul) Chlebnikow, autor książki „Крестный Na porządku dziennym były mordy, gwałty, rabunki. Podpo- отец Кремля Борис Березовский или история разграб- rucznik Heinrich von Nordheim, uczestnik wojny przeciwko ления России”, wyraził w niej swój głęboki pesymizm: Polsce, pisał w październiku 1939 roku o żołnierzach Wehr- „демографическое будущее (России) представляется machtu: „Smutkiem napełnia nas widok niemieckich żołnie- туманным. Народ полностью деморализован. Можно rzy, którzy bezmyślnie podpalają, mordują i rabują”. Tych сказать, что россиянене совершают коллективное zbrodni nie doświadczyło 97 proc. mieszkańców Gdańska самоубийство. Возможно, что России уже не подня- narodowości niemieckiej. W latach 30-stych utożsamiali się ться”. (P. Chlebnikow został zabity w lipcu 2004r, sprawców oni en bloc z nazizmem. I w tych latach następował dalszy zabójstwa nie wykryto. W N. Yorku osierocił troje dzieci: odpływ Rosjan na Zachód. W 1934 roku zamieszkiwało w Saszę, Gryszę i Sofię oraz żonę Muzę (po chrzcie-Jelenę). Gdańsku już tylko 1500 byłych obywateli rosyjskich, w tym • K. M. Aleksandrow, historyk petersburski, ocenił jako 181, którzy byli już obywatelami WMG. nieodwracalne straty demograficzne, a były one rzędu 130- W Gdańsku i Gdyni Niemcy umiejscowili budowę okrę- 140 milionów: w tym 60 milionów straty bezpośrednie – fi- tów podwodnych, w tym supernowoczesnych na owe czasy zyczne, a 70 milionów – to straty nie urodzonych wskutek okrętów typu U-XXI, szybszych od poprzednich, silnie uzbro- zagłady tych 60 milionów. jonych i niewykrywalnych przez sonary oraz szkolenie spe- • Andrej Sacharow, przejęty losem Rosji, pisał w swoim cjalistów do obsługi tych okrętów. Dla aliantów Gdańsk czasie, że: „jedynie staranna analiza przeszłości i jej na- i Gdynia były bardzo ważnymi celami strategicznymi. 12 lipca stępstw w naszym obecnym życiu umożliwi oczyszczenie 1942r. Gdańsk był atakowany przez samoloty RAF-u, a w naszego sztandaru z tego straszliwego błota i morza przela- 1943r. – przez połączone siły powietrzne USA i RAF-u. Pod nej krwi” . koniec 1944 roku Niemcy przystąpili do ewakuacji ludności Wielu znanych Rosjan jest głęboko zaniepokojonych niemieckiej – wojskowych i cywili: przez Gdańsk ewakuowa- nieznajomością przez rodaków swoich korzeni. Tak mówił no 170 tysięcy osób, przez Gdynię – 410 tysięcy. Wciąż o tym Leonid Parfionow, dziennikarz – dokumentalista: „Мы odżywa ewakuacja statkiem, a właściwie okrętem wojennym живем в стране, которую правильнее назвать постсо- „ WILHELM GUSTLOF, zatopionym 30 stycznia 1945 roku o ветская Россия. Большинство ведь считает своим godz. 21.08 przez radziecki okręt podwodny S-13, dowodzo- исключительно советское прошлое. У нас нет никакой ny przez komandora podporucznika Aleksandra MARINE- ментальной связи с царской Россией. Мы живем без SCU. Zdołano uratować 904 osoby. Niemiecki krążownik корней”. „Admirał Hipper” zrezygnował przedwcześnie z udziału Dmitrij Lichaczew, członek Rosyjskiej Akademii Nauk, w akcji ratowniczej. To zatopienie przekazuje się społeczeń- uczony-humanista, wypowiedział bardzo ważkie słowa na stwu jako wielką tragedię, upamiętnia się ją tablicami w ko- ten temat: „Память истории и все, что её олицотво- ściołach. Z pola widzenia znika logika wojny. Niemcy ustalili ряет, священны. И это не просто высокие слова, это następujący porządek okrętowania: w pierwszej kolejności ориентир в практических действиях”. ponad dwa tysiące specjalistów do obsł ugi okrętów podwod- Profesor Siergiej Kapica jest głęboko zaniepokojony nych, oczekujących na nich w portach w Zatoce Kilońskiej; niepełniem przez telewizję rosyjską misji edukacyjnej po nich zaokrętowano 1700 specjalistów z innych ośrodków społeczeństwa rosyjskiego i uznaje ją za wręcz przestępczą szkoleniowych oraz personel pomocniczy (około 400 kobiet). organizację: „Телевидение занимается разложением Łącznie zaokrętowano ponad 3700 personelu floty podwod- сознания людей. На мой взгляд, это преступная орга- nej. W następnej kolejności okrętowano członków partii nazi- низация, подчиненная антиобщественным интересам. stowskiej oraz co najmniej 2000 tysiące członków rodzin Ничего, кроме мордобоя и стрельбы, вы там не urzędników hitlerowskich na podstawie specjalnych przepu- найдёте”. (Wywiad dla Redakcji „AiF” nr 38/2009 pt. stek, zezwalających na opuszczenie Gdyni. „Wilhelm Gu- „Россию превращают в страну дураков”). stloff” był uzbrojny w działa przeciwlotnicze. Gdyby nie zato- W Polsce prof. Jan Miodek wskazał na występujące zja- piono tego okrętu admirał Donitz nie zrezygnowałby z pla- wisko „mediotyzmu” – mnogości informacji przekazywanych nowanej ofensywy przeciwko aliantom na morzu. Czyn wo- przez media i ich trywializacji oraz brutalizacji. jenny komandora – podporucznika Aleksandra Marinescu Optymizmem napawają słowa pierwszego obywatela kwalifikuje się do tych czynów, które przyczyniły się do przy- Rosji, Dmitrija Miedwiediewa, Prezydenta Federacji Rosyj- śpieszenia zakończenia wojny. Niemcy w nakręconym filmie skiej, który zdecydowanie potępił próby zdjęcia odpowie- „GUSTLOFF – REJS KU ŚMIERCI” przyznają, że atak na dzialności ze zbrodniarzy. Oświadczył on, że „nic nie może „Wilhelma Gustloffa” był uzasadniony, jakkolwiek był on być stawiane ponad wartością życia ludzkiego. I nie ma tragiczny. usprawiedliwienia dla represji”. Wezwał on Rosjan do budo- W lutym 1945r. Winston Chirchill prosił Stalina w czasie wania pomników ku czci ofiar terroru bolszewickiego. Konferencji w Jałcie o przyśpieszenie wyzwolenia Gdańska Proces ten został zapoczątkowany budową na terenie i Gdyni. W dniach 20 i od 23 do 25 maja 1945r. lotnictwo Monasteru Dońskiego kaplicy – pomnika wszystkim zamor- USA przeprowadziło silne naloty na Gdańsk. Połowa miesz- dowanym i zamęczonym w okresie rosyjskiej smuty XX w. kań ców Gdańska opuściła miasto, a pozostali walczyli wraz Zostały w niej pochowane szczątki generała A. I. Denikina, z żołnierzami zgodnie z rozkazem Hitlera – „każdy metr przywiezione z USA i Iwana A. Iljina, przywiezione z Szwaj- kwadratowy Gdańska i Gdyni należy w sposób decydujący carii. bronić”. I żenującą rzeczą jest, że na tym świętym miejscu, na 19 marca 1945 roku dowództwo niemieckie wydało roz- Cmentarzu Dońskim, postawiono (rodzina) nowy nagrobek kaz „o zniszczeniu wszelkich urządzeń militarnych, komuni- dla głównego kata Stalina, generała KGB Wasilija Błochina, kacyjnych, łączności, przemysłowych i zaopatrzeniowych, jak który osobiście mordował polskich oficerów w Miednoje pod też dóbr materialnych na terytorium Rzeszy”! Twerem. Ocenia się, że zamordował on osobiście od 10 do W III dekadzie marca 1945 roku wojska II Frontu Biało- 15 tysięcy osób. ruskiego, dowodzone przez marszałka Konstantego Rokossow- Okres rosyjski Prawosławia w Wolnym Mieście Gdańsku skiego, rozpoczęły walki o wyzwolenie Pomorza Gdańskiego przerwała II Wojna Światowa. Była to wojna totalna. Ham- i aglomeracji trójmiejskiej. Przednie jednostki frontowe 15

umieszczały na drogowskazach napisy: „Вот она проклятая rektor Haus Hansestadt Danzig w Lubece) i tak opisywał ich Германия” (Oto one przeklęte Niemcy). Żołnierze wkraczali stan bezpośrednio po zakończeniu walk: „Zniszczenie śród- z olbrzymim bagażem przeżyć, doznanych od Niemców na mieścia było prawie całkowite (…), nie da się rozpoznać swoim szlaku wojennym. Władimir Wysocki, poeta, aktor żadnego domu, a rozwalone wieże kościelne sterczą w niebo i piosenkarz tak pisał o nich: jak oskarżające palce. Decyzja najwyższego szczebla, aby „А в Вечном огне – видишь вспыхнувший танк Gdańska bronić, nawet gdyby miał być zniszczony, przynio- Горящие русские танки, sło zagładę temu jedynemu w swoim rodzaju krajobrazowi Горящий Смоленск и горящий рейхстаг miejskiemu”. Горяшее сердце солдата”. I dla ówczesnych prawosławnych parafian Wolnego Miasta Gdańska niepowetowaną stratą było całkowite zburzenie W Gdańsku walczono o każdy kwartał miasta, pojedyn- Cerkwi z jej wyposażeniem i unikalnym ikonostasem w kolo- cze domy i obiekty. Sztabowy oficer niemiecki, Friedrich von rze białym. Od 30 marca 1945r, dnia wyzwolenia Gdańska, Wilpert, tak opisywał skutki tych walk: „Przez kilka dni wisiała został zapoczątkowany nowy etap w historii miasta Gdańsk nad Gdańskiem ściana dymu i ognia o wysokości od 4 do 5 i w historii prawosławnej parafii w Gdańsku. tysięcy metrów. To rozkaz Furera był dla Gdańska wyrokiem śmierci”. Ś wiadkiem zniszczeń Gdańska był też Hewelt (dy- Walenty Gierasimiuk, Gdańsk 2010r.

______Podziękowanie naszym darczyńcom ______

Zarząd Główny Bractwa gorąco dziękuje tym wszyst­ Markiewicz Paweł, Fiedoruk Agnieszka, Werdoni Irena, Wasi- kim darczyńcom, którzy w bieżącym roku w swoich rozli­ luk Mikołaj, Bartoszuk Mikołaj i Maria, Fajfer Dariusz, Rosz- czeniach podatkowych zechcieli zadeklarować 1% odpisu czenko Jerzy, Wasiluk Irena, Hajduczenia Nina, Hajduczenia od podatku dochodowego za 2009 rok na rzecz naszego Jan, Szymańscy Jarosław i Aneta, Matus Andrzej i Anna, Owła- siuk Witalis i Olga, Staśkowscy Jolanta i Władysław, Skrocki Stowarzyszenia. Dzięki Państwa deklaracjom Urzędy Skar­ Mikołaj, Tiszczenko Anatol i Walentyna, Kondrusik Ewa, Sa- bowe przekazały w sierpniu br. naszej Organizacji Pożytku charczuk Ewa, Sacharczuk Aleksander i Olga, Nikitiuk Lilia, Publicznego dotację w łącznej kwocie 119 535 zł. Biszczuk Aleksander, Treszczotko Irena i Grzegorz, Oniszczuk Dzięki Waszej pomocy Bractwo będzie mogło zreali­ Halina, Kulikowscy Anatoli i Maria, Prokopczuk Zinaida i Wło- zować wiele nowych inicjatyw w zakresie oświaty i trady­ dzimierz, Żak Eugeniusz i Jolanta, Michalczuk Piotr, Szkiłądź cji prawosławne a także wspomóc zadania związane Andrzej i Alina, Wawrzyniuk Krzysztof, Niestieruk Maria, z utrzymaniem kultury materialnej prawosławnych mona­ Skiepko Olga, Pańkowski Mikołaj, Podolec Alicja, Misiejuk Leon sterów i parafii. i Krystyna, Misiejuk Bogdan i Joanna, Kondraciuk Radosław, Poniżej prezentujemy otrzymaną z Urzędu Skarbowe­ Michalska Sławomiła, Szyc Józef i Anna, Ruczaj Mikołaj i Kry- styna, Puczko-Michalczuk Alina, Bonifatiuk Piotr, Gierejkie- go w Białymstoku listę darczyńców, którzy wyrazili zgodę wicz-Bonifatiuk Barbara, Sołowianowicz Aleksander i Maria na ujawnienie swoich nazwisk. Tym wszystkim, a także Lidia, Dobreńko Dariusz, Niczyporuk Zofia, Łapko Andrzej wielu innym naszym bezimiennym darczyńcom. i Nadzieja, Leoniuk Witold, Rogalska-Leoniuk Anna, Gardziej- czyk Władysław, Sawczyńscy Elżbieta i Jan, Sołowianowicz Joanna, Radziwoniuk Anna, Wluk Włodzimierz i Ewa, Korsza- Спаси Господи czuk Wiesław, Pietraszko Jerzy i Irena, Miszczuk Aleftyna, Zacharczuk Jan, Czepiel Irena, Danieluk Józef, Betto Stanisława, Szpilko Paulina i Eugeniusz, Bacharewicz Anatol, Wojciuk Sta- nisław i Anna, Antoniuk Jan i Alicja, Górnikiewicz Danuta, Cho- Augustowo: Zinkiewicz Anatol i Jolanta, Ignatiuk Irena miuk Anna, Lukanowa Elena, Puczyńscy Wiaczesław i Halina, Bagniuki: Bagniuk Marek Szpakowicz Zbigniew i Ewa, Troc Irena i Aleksy, Samkowicz Barczewo: Naumiuk Jan Jerzy i Tamara, Sołoguba Marcin i Teresa, Leszczuk Wiesław, Białowieża: Korch Olga Szczurak Anatol, Bogacewicz Maria i Jan, Miklaszewicz Alina, Miszczuk Edyta, Wróblewscy Irena i Miraks, Linkiewicz Euge- Białystok: Chomiuk Piotr, Chomczyk Aleksandra, Oniszczuk niusz i Nadzieja, Kardasz Halina, Pietryszyk Eugenia, Olejnicka Walenty i Krystyna, Muszyńscy Danuta i Jan, Tyniewiccy An- Anna, Anisimowicz Anna, Pacholska Wioletta, Ptaszyński Arka- drzej i Alina, Aleksiejuk Paweł, Tomaszuk Jan i Maria, Gawroń- diusz, Taran-Willi Irena, Wiszenko Aleksander i Eugenia, Smyk ska Celina, Kościuczuk Andrzej i Ewa, Kurianowicz Julita, Kraś- Jan i Alina, Kononiuk Nadzieja, Markiewicz Bazyli i Walentyna, ko-Krasińscy Mirosław i Taisa, Łozowik Piotr, Seredinski Euge- Korszaczuk Paweł, Sac Marcin, Korszaczuk Walentyna, Dzie- niusz, Mularczyk Aleksy, Sajewicz Walentyna, Teleszewski miańczuk Tomasz, Werdoni Jarosław, Greczan Wiera, Owłasiuk Tomasz, Skiepko Teodor, Skiepko Olga, Marcińczyk Tomasz, Mikołaj i Julia. Filipik Witalis, Filipik Raisa, Antoniuk Jerzy, Antoniuk Walen- tyna, Sołowianowicz Eugeniusz, Stelmaszuk Joanna, Musiuk : Wasiluk Jan, Kaliszuk Antonina, Niczyporuk Adam, Musiuk Anna, Łoskot Tomasz i Agnieszka, Gierejkiewicz Maria, Nazaruk Weronika, Piotrowska Maria, Czarkowski Teo- Jerzy i Elżbieta, Broniewicz Elżbieta i Mirosław, Dobreńko dor, Czarkowska Wiera, Lewczuk Julia, Pugacewicz Michał, Katarzyna, Nazaruk Mikołaj i Irena, Dobreńko Mikołaj i Zinaida, Pugacewicz Maria, Koleda Łukasz, Śliwińska Luba, Wiszniewski Kondratowicz Piotr, Kaczan Andrzej, Gryciuk Antoni, Kiendyś Wiktor, Wiszniewska Halina, Tkaczuk Sergiusz, Tkaczuk Anna, Bazyli, Dąbrowska-Kędyś Nona, Wasiluk Mikołaj, Polech Nina, Zabrocki Piotr, Filipiuk Anatol, Filipiuk Zofia, Andrejuk Alek- Czaczkowska Joanna, Sosna Aleksander i Anna, Sośniuk Halina, sander, Kruk Piotr, Dąbrowska Joanna Troc Michał, Michnow- Iwaniuk Ireneusz, Żukowska Beata, Konarzewscy Alla i Michał, ska Wiera, Michnowski Bazyli, Gnacik Dorota, Osipiuk Ludmiła, Uścinowicz Jarosław i Barbara, Daliga Maria, Wasiluk Aleksan- Maksymiuk Nina, Maksymiuk Tomasz, Bartoszuk Helena, der i Zinaida, Ostapczuk Adam, Dożynko-Ostapczuk Halina, 16

Markiewicz Konstanty, Jurczuk Monika, Bielecka Nina, Wrób- Jan i Halina, Wawrzeniuk Walentyna, Grygoruk Olga, Sawicka lewski Mikołaj, Sidoruk Halina, Sidoruk Piotr, Dębowska Alina, Maria, Wowtoniuk Anna, Fiedorczuk Jerzy i Nina, Ostaszewicz Prokopiuk Mikołaj, Prokopiuk Nina, Jekateryńczuk Witalij, Janusz, Kazimieruk Katarzyna, Florczuk Wiera, Florczuk Da- Jekateryńczuk Halina, Sajewicz Walentyna, Sajewicz Jan, Kopiec riusz, Kuczyński Łukasz, Bańkowscy Daniel i Alina, Romanczuk Mikołaj, Kopiec Alicja, Owłasiuk Monika, Owłasiuk Irena, Jefi- Anna i Bazyli, Charytoniuk Iraida, Tomaszuk Alina i Jan, Profi- miuk Władysław, Jefimiuk Maria, Żyluk Ludmiła, Krasowska ruk Monika, Nazaruk Halina, Fionik Elżbieta i Dariusz, Ławre- Lidia, Krasowski Jerzy, Kopa Aleksander, Karpiuk Aleksander, niuk Mirosława i Jan, Łuszczyńscy Dariusz i Eugenia, Trzesz- Karpiuk Walentyna, Terechowicz Mikołaj, Wasiljew Irena, kowscy Sylwia i Krzysztof, Rudczuk Eugeniusz i Klawdia, Wy- Grygoruk Marek, Tofiluk Leoncjusz, Łozowik Irena, Łozowik szkowska Nadzieja, Fionik Anna, Andrejuk Irena, Krupiccy Paweł, Radziwoniuk Nina, Radziwoniuk Leon, Rajecka Raisa, Grażyna i Anatoli, Misiejuk Maria, Misiejuk Alicja, Artemiuk Rajecki Jerzy, Wieremczuk Maria, Wieremczuk Anastazja, Trze- Wiera i Teodor, Prokopiuk Aleksander i Maria, Krysiewicz ciak Mirosław, Pugacewicz Anna, Pugacewicz Grzegorz, Chary- Lidia, Mironko Maria, Barszczewscy Mikołaj i Olga, Korszak tonowicz Grzegorz, Charytonowicz Bożena, Sylwestruk Nina, Mikołaj i Raisa, Pacewicz Artur, Krawczuk Jan i Leonida, Alek- Sakowska Maria, Marczuk Jerzy, Marczuk Walentyna, Sidoruk siejuk Mikołaj, Lewczuk Włodzimierz i Lidia, Iwaniuk Maria, Ewa, Sidoruk Andrzej, Moroz Tomasz, Sikorska-Moroz Anna, Tarasiuk Anatol i Irena, Snarski Piotr, Siergiejuk Włodzimierz i Charytonowicz Irena, Charytonowicz Grzegorz, Onopiuk Irena, Lucyna, Kordiukiewicz Anatol i Anna, Głuszuk Helena i Zenon, Troc Walentyna, Profiruk Jan, Truskowska Nadzieja, Nielipiński Siekan Jan i Nadzieja, Wyszkowski Jerzy, Dmitruk Urszula, Giza Mikołąj, Busłowicz Wiera i Mikołaj, Buryło Stefan i Łarysa, Agnieszka, Chursa Walentyna, Ostaszewicz Nina, Łapińska Olga, Kochańscy Mirosław i Elżbieta, Osipiuk Walentyna i Mikołaj, Chwaszczewski Bogdan, Kiryluk-Chwaszczewska Halina, Mi- Rydz-Niczyporuk Radosław, Rogoza Maria, Kaliszewicz Anto- chalewicz Jan i Tamara, Laszewicz Eugeniusz i Zinaida, Karbo- nina, Stasiewicz Maria, Wojtiuk Anna i Jerzy, Szumski Antoni, wscy Aleksander i Luba, Dąbrowscy Jerzy i Walentyna, Fionik Dorofiejuk Irena, Ciesielscy Andrzej i Ryta, Szeszko Jan i Irena, Włodzimierz i Eugenia, Zinkiewicz Wiera, Ostaszewscy Andrzej Żukowscy Andrzej i Halina, Drobnikowscy Wiaczesław i Anto- i Lidia, Fiedorczuk Nadzieja i Jan, Kondrusik Nadzieja, Pietru- nina, Korowaj Anna i Władysław, Sacharczuk Halina, Szacho- czuk Eugeniusz, Kuderscy Piotr i Lidia, Sylwestruk Natalia, wicz Walentyna i Mikołaj, Dzienisiuk Anna, Nielipiński Euge- Antoniuk Mikołaj i Olga, Nikitiuk Eugenia, Górska Ludmiła, niusz, Topolewscy Leon i Lucyna, Bartoszuk Irena, Korowaj- Wasilewska Nina, Firsowicz Natalia, Naumczuk Irena, Auchi- Jakimiuk Irena, Ryżyk Aleksy, Pawluczuk Mikołaj i Krystyna, mowicz Halina, Wyszkowska-Kobus Alicja, Kobus Marek, Mar- Osipiuk Zofia, Prochoruk Jerzy i Alicja, Laszuk Jarosław, Jaku- tyniuk Zoja i Bazyl, Denisiuk Bazyli i Nadzieja, Puczko Ewa, bowski Piotr, Rajecka-Jakubowska Katarzyna, Czyrynda Mag- Kordziukiewicz Jerzy i Eugenia, Tomczuk Jerzy i Halina, Wy- dalena, Karczewski Jan, Fionik Julianna i Jan, Wawulscy Euge- rkowski Szymon i Irena, Malewska Walentyna, Awenciuk Elż- niusz i Lucyna, Godonczuk Włodzimierz i Lucyna, Ostapczuk bieta, Godonczuk Lucyna, Andrejuk Irena, Holczenko Sławomir Mikołaj i Halina, Ostaszewicz Jan i Walentyna, Omelianiuk i Antonina, Bazyluk Lidia i Anatol, Masłowska Iraida, Szyszko Halina, Kondraciuk Halina, Maleszewscy Jan i Mirosława, Gała- Aleksander i Maria, Misiejuk Walentyna, Skrundz Valery i Bar- szewicz Mirosława i Andrzej, Martynowicz Eugeniusz i Walen- bara, Fiedoruk Stefan i Nina, Chmur Elżbieta i Marek, Kuryło- tyna, Pierewoj Halina i Stefan, Siemieniuk Sławomir, Ostasze- wicz Aleksy i Irena, Dolińscy Bazyl i Walentyna, Gajko Katarzy- wicz Michał, Zarzeccy Julita i Radosław, Szwarc Włodzimierz na i Jarosław, Lewczuk Jan i Janina, Miksza Michał, Maksimiuk- i Halina, Bartoszuk Nina, Topolewski Artur, Demianiuk Ma- Owsieniuk Danuta, Owsieniuk Anatol, Demianiuk Lidia i Jan, riusz, Orda Wiera i Mikołaj, Łaszczuk Marta i Adam, Oniszczuk Soroka Jan, Bazyluk Jan i Helena, Dąbrowscy Eugeniusz i Anna, Helena i Jarosław, Saczko Halina i Włodzimierz, Troc Jan i An- Kaczan Jan i Maria, Łukaszuk Aleksander i Irena, Szczurak tonina, Piliczuk Julita i Aleksander, Barszczewscy Stefan i Kry- Walenty i Tamara, Łukaszuk Marcin, Samocik Mikołaj i Ludmi- styna, Golonko Piotr i Anna, Golonko Marek, Łobasiuk Marta, ła, Karczewska Bogusława, Firsowicz Walentyna, Momotko Galimski Karol, Jakuć Mikołaj i Irena, Naumczuk Halina, Łuka- Jarosław i Lidia, Matosiuk Roman i Luba szuk Anna i Igor, Kaliszuk Grzegorz, Ostapczuk Irena, Sac Wło- Brańsk: Tokajuk Eugeniusz i Walentyna dzimierz i Zenaida, Nikołajuk Lucyna, Gierasimiuk Paweł Bytom: Kuska Eugenia i Krystyna, Parfieniuk Mikołaj, Momotko Anna i Eugeniusz, Zabroccy Jerzy i Ludmiła, Laszuk Mikołaj, Stepaniuk Michał, Chraboły: Jakimiuk Jarosław, Mironkiewicz Katarzyna Lewczuk Olga, Krawczuk Nina, Firsowicz Walentyna, Niczypo- Czeremcha: Szymańczuk Jan, Szymańczuk Mariola, Kaliszewicz ruk Marcin, Niczyporuk Piotr i Eugenia, Romaniuk Jan i Irena, Jan, Tarasiuk Adam, Osipczuk Grzegorz i Nadzieja, Sawczyński Jakimiuk Walentyna i Mirosław, Nikołajuk Włodzimierz, Bu- Marcin rzyński Mirosław, Korycka Tamara, Kuczyńscy Włodzimierz i Częstochowa: Oszczepalska Justyna, Grabny Łukasz, Drabiuk Ina, Malewscy Walentyna i Włodzimierz, Sadowska Barbara, Mirosław i Maria Starosielnik Dymitr, Adamiuk Roman, Ochrymiuk Lidia, Sa- charczuk Irena i Mikołaj, Martynowicz Agnieszka, Sacharczuk Czartajew: Gawza Dariusz Łukasz, Wołosik Jan i Danuta, Fiedoruk Jerzy i Maria, Starczew- Eliaszuki: Charkiewicz Mikołaj, Charkiewicz Raisa ski Michał, Krawczuk Mikołąj, Sawczuk Nonna, Gawryluk Luba i Ełk: Łapo Anatol i Klara, Rouba Zinaida i Eugeniusz, Zilboro- Mikołaj, Konachowicz Leonidas, Rydz-Niczyporuk Dariusz, wicz Ludmiła, Suchodoła Maria i Mikołaj, Krawczyk Włodzi- Syczewska Lila, Tomczyk Anatol i Halina, Zinkiewicz Bazyl, mierz, Ankianiec Maria, Hasiuk Grzegorz, Hasiuk Sergiusz Awenciuk Elżbieta, Bowsiuk Eugeniusz i Irena, Krzywiec An- i Wiera, Anuśkiewicz Anna, Malec Stefanida, Krawczyk Nina, drzej i Ludmiła, Busłowicz-Kozłowska Danuta, Kozłowski Ro- Górska Anna, Górski Władysław man, Bogacewicz Grażyna, Czyżewscy Aleksander i Barbara, Fasty: Sadowska Zoja, Goroszewscy Włodzimierz i Aleksandra Czyżewscy Bogdan i Ewa, Dmitruk Andrzej, Dmitruk Nadzieja, Makacewicz Wiktor i Zina, Stanisławiuk Jan, Nikitiuk Konstan- Gawronki: Chomiak Jan i Halina ty, Babula Irena i Jan, Malinowscy Zenaida i Aleksander, Troc Gawrony: Marczak Stefan i Irena Marek i Magdalena, Tomczuk Krzysztof, Tomczuk Marcin, Pro- Gdańsk: Waliczenka Anatol, Korzeniowska Maria, Babula Lech kopiuk Stefan i Walentyna, Bartoszuk Walenty i Barbara, Ła- i Elżbieta, Zielepucha Artur i Anna pińska Irena, Szymczuk Mirosław i Walentyna, Korowaj Stefan, Kuźmin Ludmiła i Aleksander, Koziak Eugenia i Aleksy, Toma- Gdynia: Augustyniak Anna, Gierasimiuk Walenty, Greczan- szuk Joanna, Syczewski Radosław, Kasjaniuk Walentyna i Jan, Gierasimiuk Maria. Jekateryńczuk Mariusz, Jekateryńczuk Krzysztof, Sacharczuk Gliwice: Krajewska Hanna 17

Grabówka: Gryko Nina Nowodworce: Lewczuk-Kuzyka Renata, Kuzyka Miron Gredele: Żyluk Walenty, Kobryniec Luba Nurzec: Jakimiuk Mikołaj i Luba Grodzisk: Wysocka Joanna Odrynki: Ostaszewska Marlena Gródek: Kuźma Marcin Ogrodniki: Kozak Jan i Luba Gryfice: Nagarnowicz Walery Orla: Rola Nina : Jakimiuk Halina i Anatol Haćki: Markiewicz Mikołaj i Maria Ostrów Mazowiecka: Kruk Jakub Hajnówka: Rygorowicz Ewa, Rygorowicz Jerzy, Kierdelewicz Ożarów Mazowiecki: Szulgostowska Krystyna Irena, Kierdelewicz Jan, Nazaruk Grzegorz, Jabłońska Ewa, Pasieka: Hmur Artur Kierdelewicz Paweł, Kierdelewicz Ewa, Daniluk Paweł, Sachar- Proniewicze: Szum Dariusz i Irena, Goroszkiewicz Justyna, czuk Irena, Sacharczuk Mikołaj, Jaskółka Irena, Jaskółka Woj- Goroszkiewicz Andrzej, Korycki Walenty. ciech, Dmitruk Michał, Dmitruk Alicja, Romaniuk Olga, Giera- Pruszcz Gdański: Godończuk Lidia i Michał simiuk Jerzy, Gierasimiuk Iwona, Omeljaniuk Anna, Andrejuk Puciska: Rączka Zinaida i Mieczysław Mirosław, Andrejuk Agnieszka, Pietruczuk Anatol, Pietruczuk Raczyny: Głuchowski Mieczysław Anna, Jakoniuk Aleksander, Kopiejczyk Nina, Kopiejczyk Bazyli, Iwańczuk Eugenia, Panasiuk Łukasz, Kowalscy Władysław Rajec Szlachecki: Tkaczuk Jerzy i Mirosława i Bożena, Myszak Paweł, Maciuka Cyryl i Nadzieja, Kalinowscy Regielnica: Leszkiewicz Alicja Anatol i Helena, Sołowianiuk Jan i Halina, Szwarc Walentyna, Rogacze: Aleksiejuk Adam i Joanna Sadowska Ewa, Romaniuk Sławomir i Halina, Zin Irena i Miko- Rogóźno: Bryk Janina i Tomasz łaj, Zin Adam, Miszczuk Michał i Marianna, Prystupiuk Nina Rumia: Jałoza Roman, Jałoza Krystyna i Jerzy, Jałoza Jarosław i Eugeniusz, Lewczuk Krzysztof i Alicja, Hapunik Mirosław i Oksana i Irena, Ostaszewscy Adam i Emilia, Grygorowicz Walery i Alina, Daniluk Łukasz, Trofimiuk Jarosław, Kopczuk Jan i Maria, Gra- Siedlce: Szlauer Henryk i Tatiana bowska Walentyna, Pszczoła Halina, Gołowaczyk Ewa, Soło- Siemiatycze: Wasilewscy Kamila i Rafał, Łuczko Walentyna, wianiuk Andrzej, Romaniuk Jan i Zenaida, Teśluk Halina i Miro- Grykowski Eugeniusz, Leoniuk Władysław, Dmitruk Irena, sław, Teśluk Natalia, Teśluk Tomasz, Paszko Tomasz, Juszczuk Dmitruk Sylwester, Gawza Agnieszka, Malinowski Grzegorz, Zenaida i Bazyl, Czykwin Mirosława i Mirosław, Gołowaczyk Muczko Władysław, Dmitruk Piotr, Szumarski Jerzy, Oniesz- Irena i Jan, Pawłowska Wiera, Gorustowicz Dariusz i Alina, czuk Ryszard, Laszuk Katarzyna i Jan, Olszewscy Józef i Miro- Jakoniuk Jan, Szczuka Nela, Omelianiuk-Szczuka Piotr, Tka- sława, Gumieniak Antoni, Markiewicz Halina i Teodozy, Pieka- czenko Adam i Elżbieta, Gorbacz Walentyna, Siemieniuk Nina i rzewscy Władysław i Maria, Błaszczuk Magdalena, Andrzejuk Paweł, Ławrynowicz Aleksander i Alina, Siemiacka-Bołtromiuk Czesława i Mikołaj, Bonda Antoni i Raisa, Tymosiak Tadeusz Helena, Bołtromiuk Bazyl, Masajło Wiera i Jan, Zin Piotr i Nina, Skierniewice: Żurawscy Urszula i Józef Berezowiec Sergiusz, Rusinowicz Alina, Opolscy Adam i Maria, Soce: Aleksiejuk Anna Paszko Łukasz, Golonko Tomasz Sochonie: Ławniczuk Włodzimierz : Sadowski Mikołaj Sokółka: Brzostowski Witalis, Kaczan Ewa Istok: Timofiejuk Mikołaj i Nina Stara Iwiczna: Kiryluk Julita Kaniuki: Ignatiuk Bazyli i Maria Supraśl: Wasiluk Roman Kielce: Hersztańscy Jolanta i Igor Suwałki: Oniśko Grzegorz i Ludmiła Klejniki: Kuprianowicz Aleksander i Maria Szczecin: Kazberuk Mirosław, Deboa Wsiewołod i Danuta Kleosin: Szeszko Elżbieta i Jan, Wasiluk Jerzy, Oniśko-Wasiluk Tomaszów Mazowiecki: Kobalczyk Andrzej i Krystyna Natalia Tychy: Kaczmarczyk-Białas Gabriela Kleszczów: Kuklińska Maryna, Kuklińska Magdalena : Siegień Anna, Demianiuk Paweł, Zinkiewicz Jerzy i : Iwaniuk Maria Maria, Florczuk Aleksy, Nazaruk Mirosław i Katarzyna : Piotrowska Katarzyna Waniewo: Snarska Lidia Koryciski: Janczuk Nina Warszawa: śp. Chodakowski Mirosław (JE abp. Miron), Prota- Koszele: Goworko Aleksandra sewicz Tatiana, Lytvynov Konstyantyn, Lytvynova Iryna, Jakuć Kośna: Kononiuk Krystyna Igor i Justyna, Jakociuk Anatol i Walentyna, Jakociuk Adam, Kożyno: Łukianiuk Piotr Fidrych-Jakociuk Anna, Maksymiuk Krzysztof, Hrycuniak Mi- Kraków: Hanek Jarosław i Joanna chał (JE metropolita Sawa), Buchowiec Katarzyna, Bruk Piotr Krynki: Kiszkiel Marek i Elżbieta i Zoja, Adamiuk Witold, Sidorczuk Anatol, Burlińska Maria, Rabecka Anna, Charkiewicz Olga, Andrejuk Grzegorz, Zdunek- Lipsk: Sawoś Jan i Dorota Andrejuk Sylwia, Sadowski Eugeniusz, Sajewicz Sławomir Lubin: Fedak Andrzej, Telep Anna i Elżbieta, Tofiluk Jerzy i Anna, Maksymiuk Krzysztof i Iwona, Łosice: Kicko Tadeusz, Rumik Krzysztof Sawiccy Elżbieta i Doroteusz, Piotrowski Tomasz Łosinka: Monach Eugenia, Monach Aleksander, Monach Mar- Wrocław: Kozioł Piotr i Anna, Wołoszuk Anna, Wołoszuk Jerzy cin, Monach Monika, Paszko Roman i Ewa Wyszembork: Żytko Janusz Malesze: Charytoniuk Jerzy Załuki: Popławska Walentyna Małynka: Aleksiejczuk Piotr, Alekseychuk Alla Zaścianki: Półjanowicz Jerzy, Półjanowicz Walentyna, Bucho- Mielnik: Pura Julita wiec Wiera, Buchowiec Mikołaj, Pawluczuk Małgorzata, Pawlu- Milejczyce: Nazaruk Aniela i Piotr czuk Mirosław, Gierasimczuk-Predko Ałła Mława: Połeć Seweryn Zubry: Klebus Marek Mrągowo: Żytko Danuta :Żory Białas Adam Narew: Wasyluk Jan 18

______Z życia Koła Terenowego Bractwa w Białymstoku______

Z inicjatywy białostockiego Koła Terenowego, Mironowi, który zginął tragicznie w katastrofie samolo- 17 października br. (w niedzielę) Bractwo uczestniczy- towej, a który był pierwszym przełożonym restytuowa- ło w spotkaniu modlitewno-integracyjnym w Klasztorze nego Prawosławnego Monasteru w Supraślu. Zwiastowania Najświętszej Marii Panny w Supraślu.

Wśród licznie zgromadzonych udział wzięła także gru- pa z Koła Terenowego w Ełku. Ten świąteczny dzień rozpoczęto Świętą Liturgią w cerkwi św. Jana Teologa. W nabożeństwie braci monasterskiej, przewodniczył p.o. namiestnika o. Andrzej (Borkowski), który w części końcowej ser- decznie przywitał przybyłych bratczyków. Zaprosił też wszystkich obecnych, w tym miejscowych parafian do uczestnictwa programowego w dalszej części dnia. Program zaś miał swój dalszy ciąg w pomieszczeniach Akademii Supraskiej, gdzie przy wspólnej herbatce usłyszeliśmy interesujący referat o. Andrzeja pt. „Święci i znane postacie Monasteru Supraskiego”. Skupił się on zasadniczo na okresie XVI wieku, albowiem historia tego prawosławnego klasztoru sięga już ponad 500 lat. W referacie przybliżona została postać świętego

Antonija Supraskiego; „obitiel'„ otoczył opieką pa- triarcha „wsielenskij” Joachim II; ciężki trud niósł Wspólne zdjęcie przed wejściem do Świątyni przeor Hilarion Masalski. Następnie Przewodniczący w Supraskim monasterze zarządu głównego Bractwa prof. Andrzej Łapko zapo- znał zebranych z aktualnymi zadaniami, z jakimi zma- ga się stowarzyszenie. Szczególną rolę odgrywają tu Następnie udano się na pobliski spacer, tj. do sto- funkcjonujące przy Bractwie Niepubliczna Szkoła Pod- jącego krzyża nad brzegiem rzeki Supraśl poświęco- stawowa św. św. Cyryla i Metodego w Białymstoku nemu legendarnemu zatrzymaniu się spławionego oraz przedszkole św. Młodzieńca Gabriela w Bielsku rzeką krzyża w wieku XV, przez mnichów prawosław- Podlaskim. nych przebywających wówczas w Gródku. Fakt ten miał się stać zaczątkiem życia klasztornego w tym Z kolei głosu udzielono radnym miasta Białegosto- miejscu, a dalej też miejscowości, która wyrosła obok. ku reprezentujących Forum Mniejszości Podlasia, Poszliśmy do ruin katakumb, aby pokłonić się miejscu a mianowicie Stefanowi Nikiciukowi i Sławomirowi pochówku braci zakonnych. Nazarukowi. Przybliżyli oni rolę przedstawicieli spo- Po spacerze nowym deptakiem wzdłuż rzeki Su- łeczności prawosławnej, biorącej udział w życiu Cer- praśl i obejrzeniu niedawno założonego ogrodu mona- kwi, w organach samorządowych. sterskiego, udano się do puszczy na wspólne ognisko. Dalszym punktem tej części programu, wprowa- Oprócz bractwa uczestniczyli w nim parafianie supra- dzającym spore ożywienie wśród zebranych, stało się scy; a miły nastrój tworzył „chór rodzinny” pod prze- rozwiązywanie krzyżówki o tematyce religijnej, którą wodnictwem matuszki Mirosławy Tichoniuk. przygotował brat Aleksander Sołowianowicz. Łami- W związku z tym, że „bratczykowie” nie chcieli oka- główka, jak się okazało, nie należała do łatwych. zać się gorsi, to śpiew chóralny niósł się daleko, Większość nagród w tej konkurencji zdobyli przedsta- a wszyscy obecni tworzyli zaiste jedną rod wiciele Koła Ełckiego. zinę. Koń- cowym akcentem stało się podziękowanie organizato- Po części modlitewno-duchowej zebrani udali się rom spotkania, a szczególnie o. Andrzejowi poprzez do monasterskiej „trapiezy”, gdzie w stosownej opra- wspólne odśpiewanie „mnogoletij”. wie zjedli obiad. Po obiedzie i zrobieniu wspólnego zdjęcia na tle cerkwi Zwiastowania Bogurodzicy, Przewodniczący Białostockiego Koła Bractwa uczestnicy oddali modlitewny hołd śp. Arcybiskupowi Aleksy Mularczyk

19

______Zakończenie projektu ______

realizowanego w ramach szkoły św. św. Cyryla i Metodego

miejsce: Skansen Architektury Drewnianej Ludnoś ci Ruskiej Podlasia w Białowieży – historia szkolnictwa cerkiewno-parafialnego w Puchłach, Stawku i Trześciance oraz działalności oświatowej o. Grzegorza i o. Flora Sosnowskich – ks. Paweł Łapiński – Parafia Prawosławna Opieki Matki Bożej w Puchłach – kaligrafia – ks. mitrat Leoncjusz Tofiluk – Policealne Studium Ikonograficzne w Bielsku Podlaskim – śpiew cerkiewny i podstawy dyrygentury – mgr Ireneusz Ławreszuk Szkoła Psalmistów i Dyrygentów Cerkiewnych

w Hajnówce, miejsce: Parafia Prawosławna pw. Zaśnięcia Najświętszej Marii Panny w Bielsku Podlaskim – pszczelarstwo i rzeźba – Włodzimierz Naumiuk – artysta rzeźbiarz ludowy, miejsce: Kaniuki, Izba twórcza Wło- dzimierza Naumiuka – wykonywanie świec woskowych – ks. Jan Romańczuk, m. Anna Romańczuk – miejsce: Parafia Prawosławna Zaśnięcia Najświętszej Marii Panny w Czyżach – wyszywka ikony – siostra Ewa (Knyciuk), miejsce: Klasz- tor Narodzenia Najświętszej Marii Panny w Zwierkach.

„ORTHPOWER – mali tutejsi. Z dziejów szkolnictwa na Podlasiu” to kolejna inicjatywa edukacyjna Stowarzyszenia Bractwo Prawosławne Św. Św. Cyryla i Metodego dla Nie- publicznej Szkoły Podstawowej św. św. Cyryla i Metodego w Białymstoku realizowana przy wsparciu Urzędu Marszał- kowskiego Województwa Podlaskiego. Celem przedsięwzię- cia jest popularyzacja i edukacja społeczeństwa w zakresie wielokulturowego dziedzictwa Województwa Podlaskiego. Pomysłodawcą i koordynatorem jest Anna Misiejuk. Projekt składał się z cyklu wyjazdowych spotkań dotyczących historii funkcjonowania szkół cerkiewno-parafialnych na Podlasiu i lekcji przeprowadzonych zgodnie z programami nauczania obowiązującym w szkołach cerkiewno-parafialnych na róż- nych szczeblach kształcenia.

Projekt obejmował: – warsztaty filmowe – Ireneusz Prokopiuk, Marek Włodzi- mirow, Stowarzyszenie Edukacji Filmowej, miejsce: „Wi- W projekcie uczestniczyli uczniowie i rodzice Niepu- śniowy Sad – gaj kreatywny” Grabówka. blicznej Szkoły Podstawowej św. św. Cyryla i Metodego w Białymstoku, którym stale towarzyszyli realizatorzy wizji – spotkanie z etnografem, historykiem – Doroteusz Fionik Ireneusz Prokopiuk oraz Marek Włodzimirow ze Stowarzy- – spotkanie z etnografem, historykiem – Muzeum Małej szenia Edukacji Filmowej. Efektem finałowym przedsięwzię- Ojczyzny w Studziwodach miejsce: Studziwody. cia był film dokumentalno-fabularyzowany „ORTHPOWER – – spotkanie z duchownym, historykiem, publicystą – ks. dr mali tutejsi. Z dziejów szkolnictwa na Podlasiu”. Grzegorz Sosna, m. Antonina Troc-Sosna – Parafia Prawosławna św. Kosmy i Damiana Muzeum Kultury Premiera filmu z udziałem twórców miała miejsce Materialnej Baćkauszczyna (Ojczyzna) miejsce: Ryboły. 15 grudnia 2010 r. Uroczystość zaszczycił J E Arcybiskup – spotkanie z historykiem, etnologiem autorem książek Jakub w gronie duchownych, a także liczne grono zaproszo- o szkolnictwie cerkiewno-parafialnym – dr Irena Matus, nych gości, nauczycieli i uczniów szkoły i ich rodziców. 20

______Ślubowanie pierwszaków w prawosławnej Szkole______

23 listopada 2010 roku, w podniosłej atmosferze odbyło wało część artystyczną, która okazała się przepustką do się ślubowanie uczniów klasy pierwszej naszej Szkoły. Wy- głównego aktu ślubowania. darzenie to uzyskało bardzo uroczystą oprawę przy udziale zaproszonych gości, przybyłych rodziców i dziadków, a także Na podkreślenia zasługuje fakt, iż tegoroczna klasa grona nauczycielskiego na czele z Dyrektor Szkoły – Panią pierwsza jest dwukrotnie liczniejsza od pierwszego rocznika Leną Ławniczuk. Niepublicznej Szkoły Podstawowej św. św. Cyryla i Metode- go w Białymstoku.

Tradycyjnie uroczystość rozpoczęła się modlitwą „Cariu Niebiesnyj” i wystąpieniem powitalnym Dyrektor Szkoły. Siedemnastoosobowe grono pierwszoklasistów zaprezento-

______Realizacja Projektu na rzecz Przedszkola ______św. młodzieńca Gabriela w Bielsku Podlaskim

Zarząd główny Bractwa uzyskał dofinansowanie Projektu niona została osoba o odpowiednich kwalifikacjach oraz zatytułowanego „Inni to też my – czyli wychowanie maluchów przygotowaniu pedagogicznym. w tolerancji”, który jest realizowany w prowadzonym przez Bractwo Niepublicznym Przedszkolu św. młodzieńca Gabrie- la w Bielsku Podlaskim, w okresie od 1 września 2010r do 31lipca 2011r. Środki uzyskane w tym Projekcie pochodzą z Unii Europejskiej, w ramach Europejskiego Funduszu Spo- łecznego. Celem ogólnym projektu jest wyrównywanie szans w dostępie do edukacji przedszkolnej dzieciom w wieku 3-5 lat z terenu gmin: Bielsk Podlaski, Orla i Wyszki przez okres 11 miesięcy trwania projektu, poprzez utworzenie dodatko- wej grupy przedszkolnej w Niepublicznym Przedszkolu nr 1 w Bielsku Podlaskim. Uczestnikami projektu są zarówno dzieci jak i ich rodzice, zamieszkujący głównie obszary wiej- skie. Głównym problemem, do którego rozwiązania przyczyni się niniejszy Projekt jest niezaspakajająca potrzeb środowi- skowych liczba miejsc w placówkach wychowania przed- Zakupione zostały pomoce edukacyjne takie jak piłki, szkolnego na terenie gminy Bielsk Podlaski oraz utrudniony drabinki, ławki gimnastyczne i materace. Realizacja projektu dostęp do edukacji przedszkolnej dzieciom pochodzącym umożliwia również uczestnictwo dzieci w różnorodnych zaję- z terenów wiejskich (poza obszarem miasta Bielsk Podlaski) ciach artystycznych: muzycznych, teatrologii oraz rytmiki oraz dzieciom wychowywanym tylko przez jedno z rodziców. i tańca. Do wyżej wymienionych zajęć szyte są stroje regio- Celem głównym Projektu jest więc wyrównywanie szans nalne oraz stroje do wystąpień teatralnych. Przedszkole dzieciom w wieku 3-5 lat z terenu gminy Bielsk Podlaski, podjęło również nowatorską inicjatywę opracowania i wyda- Orla i Wyszki przez okres 11 miesięcy i tworzenie dodatkowe nia konspektu programu nauczania przedmiotu religii dla grupy 27 miejsc. dzieci od 3 lat z uwagi na potrzebę nauczania tolerancji W związku z realizacją projektu uruchomiono dodatkową w regionie niezwykle bogatym kulturowo i religijnie od naj- grupę dzieci, stworzono 3 pełnowymiarowe etaty pedago- młodszych lat. Realizacja projektu przewiduje też liczne giczne. Wyposażyliśmy nową salę w meble dostosowane do wycieczki regionalne w celu bliższego poznania cech wielo- wieku i potrzeb małych dzieci, zamówiony został sprzęt po- kulturowości naszego regionu. Zaplanowane są liczne spo- trzebny do zrobienia placu zabaw. Aby uatrakcyjni ofertę tkania z rodzicami poświęcone ich pedagogizacji. Mają one edukacyjną wprowadzone zostały zajęcia sportowe z ele- służy lepszemu zrozumieniu problemów związanych z roz- mentami korekcji wad postawy u dzieci. W tym celu zatrud- wojem dzieci w wieku przedszkolnym. 21

W wyniku realizacji projektu osiągnięte zostaną następu- Projekt został napisany przez panią Martę Golonko, któ- jące rezultaty: podniesienie świadomości rodziców dzieci ra przez cały czas będzie go koordynować. w zakresie korzyści płynących z wychowania przedszkolne- go, zwiększenie dostępu do edukacji przedszkolnej dzieciom pochodzącym z terenów wiejskich, zwiększenie dostępu do edukacji przedszkolnej dzieciom wychowywanym tylko przez jedno z rodziców, wzmocnienie atrakcyjności i podniesienie jakości oferty edukacyjnej przedszkola, zniwelowanie istnie- jących barier środowiskowych, geograficznych i ekonomicz- nych w dostępie do edukacji przedszkolnej. Edukacja wielokulturowa, jest ćwiczeniem zdolności po- znawania, pytania, życzliwości i ciekawości wobec różnorod- ności kultur, jakie nas otaczają. Jest przygotowaniem do życia w wielokulturowym świecie, do współżycia nastawio- nego na współpracę a nie na agresję, pogardę i walkę. We współczesnym świecie trudno wyobrazić sobie edukację, która ignoruje wielokulturowość.

______Nowe Struktury Terenowe Bractwa______Powołanie Koła Terenowego w Rzeszowie

ność organizacyjną. Po dyskusji przystąpiono do zgłaszania kandydatur i wyborów zarządu Koła i komisji rewizyjnej. W wyniku wyborów do Zarządu Koła Terenowego w Rzeszowie zostali wybrani: Marta Bojczyk – przewodnicząca Mariusz Wójcik – sekretarz Oleksander Miszczuk – skarbnik

Członkami Komisji Rewizyjnej zostali wybrani: Roman Lelko– przewodniczący Natalia Bojczyk – wiceprzewodnicząca Kristina Kiseleva – członek

Cerkiew w Rzeszowie pod wezwaniem Przeniesienia relikwii św. Mikołaja

Struktura Stowarzyszenia Bractwo Prawosławne św. św. Cyryla i Metodego powiększyła się o nowe, ósme już Koło Terenowe. Z błogosławieństwa JE Arcybiskupa Przemysko – Nowosądeckiego Adama, został utworzony kolejny oddział Bractwa św. św. Cyryla i Metodego w Rzeszowie (Diecezja Przemysko – Nowosądecka). Zebranie założycielskie odbyło się 12 grudnia 2010 roku w parafii prawosławnej w Rzeszowie, przy ul. Cienistej. W zebraniu uczestniczyli przewodniczący Zarządu Głównego Bractwa, prof. Andrzej Łapko i Sekretarz ZG Aleksander Sosna. Przed Zebraniem członkowie założyciele wzięli udział w niedzielnej liturgii, którą celebrował proboszcz tutejszej parafii ks. Dariusz Bojczuk.

Po liturgii w zebraniu założycielskim wzięło udział 21 pa- Opiekunem duchowym Koła terenowego Bractwa rafian, którzy zgłosili chęć przystąpienia do Stowarzyszenia w Rzeszowie został proboszcz tutejszej parafii, o. Dariusz i utworzenia oddziału terenowego w Rzeszowie. Przewodni- Bojczyk. Ojcu Dariuszowi i nowo wybranemu Zarządowi Koła czący Zarządu Głównego Bractwa przybliżył historię powsta- życzymy owocnej pracy w środowisku diaspory i emigrantów nia, cele i strukturę Stowarzyszenia, zapisy Statutu i działal- prawosławnych dla dobra naszej cerkwi w Polsce.

22 Prezydent Rzeczypospolitej Bronisław Komorowski wręczył w dniu 13 grudnia br. powołał społecznego doradcę ds. społecz­ ności prawosławnej­ w Polsce.

Na to zaszczytne stanowisko został mianowany działacz prawo­sławny Aleksander Sosna, od czterech lat Zastępca Prezy­ denta miasta Białego­stoku, a w naszym Stowarzyszeniu św. św. Cyryla i Metodego aktywnie pełniący od wielu lat funkcję sekretarza Zarządu Głównego Bractwa.

W dziejach powojennej Rzeczypospolitej jest to pierwsza tego typu nominacja, która sygnalizuje pozytywną zmianę najwyższych władz kraju w postrzeganiu zamieszkałej w Polsce mniejszości prawosławnej.

Naszemu koledze Aleksandrowi serdecznie gratulujemy objęcia tak zaszczytnej funkcji społecznej i życzymy owocnej działalności w kontaktach z Urzędem Prezydenta RP dla dobra polskiego prawosławia.

Uroczystość wręczenia nominacji w Pałacu Prezydenckim, 13 grudnia 2010 r.

Uczymy się języka angielskiego poprzez dramę. Uczniowie odgrywają scenki w szkolnym sklepiku