Seksuologia Polska 2005, 3, 1, 23–28 Copyright © 2005 Via Medica, ISSN 1731–667 PRACA POGLĄDOWA Zygmunt Zdrojewski, Magdalena Szewczyk, Punkt G — fakty i mity

Punkt G — fakty i mity The G-spot — facts and myths

Zygmunt Zdrojewicz, Magdalena Szewczyk Katedra i Klinika Endokrynologii, Diabetologii i Leczenia Izotopami Akademii Medycznej we Wrocławiu

Streszczenie W niniejszej pracy autorzy starali się przedstawić rys historyczny oraz przeanalizować istniejące opinie, poglądy i doniesienia naukowe dotyczące punktu G — bardzo wrażliwego obszaru mającego znajdować się na przedniej ścianie pochwy, około 5 cm od jej wejścia, którego stymulacja miałaby powodować wzrost pobudzenia seksualnego i odgrywać kluczową rolę w kobiecym orgazmie. Słowa kluczowe: punkt G, orgazm

Abstract This paper is a review of history, facts, myths and scientific researches concerning an existence of the G- spot, the small but allegedly highly sensitive area on the anterior wall of the human vagina, about a third of the way up from the vaginal opening, which stimulation resulting in a high levels of sexual arousal and powerful . Key words: G-spot,

Wstęp pierwszy opisany przez niemieckiego ginekologa, Ernsta Gräfenberga. W ciągu następnych 50 lat punkt Punkt G — znany także jako przestrzeń Gräfen- ten został zdefiniowany i opisany, a jego obecność berga — definiuje się jako niewielkie, bardzo wrażli- wykorzystano do wielu badań i eksperymentów na- we miejsce, znajdujące się na przedniej ścianie po- ukowych. Brak jednak rzetelnych i dokładnych badań chwy, około 5 cm od jej wejścia. Stymulacja tego ob- anatomicznych, histologicznych i embriologicznych szaru powoduje wzrost pobudzenia seksualnego opisywanej struktury. Większość publikacji opiera się u kobiety, w konsekwencji prowadząc do orgazmu. na klinicznych obserwacjach pacjentek, relacjonują- Autorzy popularnego poradnika seksuologiczne- cych obecność takiego obszaru. Trudno przy postę- go dla mężczyzn twierdzą, że punkt ten zajmuje jed- pie współczesnej wiedzy medycznej, kiedy budowa no z najważniejszych miejsc w seksuologii. Dzieje się ciała ludzkiego nie jest już dla naukowców zagadką, tak dlatego, że powszechnie uważa się, że jest on pogodzić się z faktem, że może istnieć organ, o po- najwrażliwszą i najbardziej tajemniczą ze wszystkich wierzchni około 1,5–2 cm2, który nie został jeszcze stref erogennych w ciele kobiety, jednocześnie naj- szczegółowo opisany i zbadany. trudniejszą do znalezienia. Według nich: „punkt G Celem naszej pracy jest przedstawienie rysu hi- jest skupiskiem zakończeń nerwowych, naczyń storycznego oraz badań na temat punktu G. krwionośnych i gruczołów znajdujących się wokół cewki moczowej na wewnętrznej, przedniej ścianie pochwy” [1]. Rys historyczny Badania i obserwacje kliniczne dotyczące tego obszaru trwają od 1950 roku, kiedy został on po raz Problem istnienia bardzo wrażliwej struktury na przedniej ścianie pochwy po raz pierwszy został po- ruszony w 1950 roku. Ojcem tej myśli był Ernst Gräfen- berg, niemiecki ginekolog i położnik, pracujący Adres do korespondencji: w Nowym Jorku po opuszczeniu nazistowskich Nie- prof. dr hab. med. Zygmunt Zdrojewicz Katedra i Klinika Endokrynologii, Diabetologii i Leczenia Izotopami miec. W swoim artykule poruszył on problem oziębło- ul. Pasteura 4, 50–367 Wrocław Nadesłano: 10.10.2004 Przyjęto do druku: 25.10.2004 ści i braku orgazmu u kobiet.

www.seksuologia.med.pl 23 Seksuologia Polska 2005, tom 3, nr 1

Rozważając różnice między tymi zagadnieniami, piero w 1981 roku, kiedy na łamach The Journal of Gräfenberg zauważył, że istnieje pewna duża grupa Sex Research pojawiły się jednocześnie trzy artykuły kobiet, u których, mimo że nie dochodzi do szczyto- nawiązujące do zapomnianego odkrycia [4–6]. W jed- wania podczas współżycia z partnerem, możliwe jest nej z tych publikacji po raz pierwszy pojawił się w pi- czerpanie satysfakcji seksualnej z innych zachowań śmiennictwie termin „Punkt Gräfenberga” (Gräfen- seksualnych [2]. Jednym z takich zachowań, obok berg spot) [4]. Dlatego za twórców tego terminu uwa- drażnienia okolicy sutków lub okolicy małżowiny ża się Johna Perry’ego i Beverly Whipple, którzy na- usznej, jest stymulacja pewnego obszaru na przed- zwali to miejsce punktem G na cześć Ernsta Gräfen- niej ścianie pochwy, wzdłuż przebiegu cewki moczo- berga, w dowód uznania za to, że po raz pierwszy wej. Autor przytoczył relacje pacjentek, które wyczu- zasugerował on jego istnienie. W swojej publikacji wały na przedniej ścianie pochwy, podczas pobudze- autorzy starali się, na podstawie opisu przypadku jed- nia seksualnego, niewielką, pulsującą wyniosłość, nej pacjentki, potwierdzić swoją nową teorię orgazmu. nazywaną przez Gräfenberga „cystocele”. Według Opisano sesję badawczą, podczas której za pomocą opisu podanego przez pacjentki, wyniosłość ta cał- badania palpacyjnego stwierdzono obecność obsza- kowicie zanikała po orgazmie, kiedy ściana pochwy ru o wzmożonej wrażliwości na przedniej ścianie po- uległa relaksacji. Autor zauważył także istnienie pew- chwy. Oś długa tego obszaru, o wymiarach 1,5 ¥ 2,0 nej zależności między wrażliwością przedniej ściany cm, przebiegała wzdłuż cewki moczowej. Palpacja pochwy, a anatomiczną bliskością cewki moczowej. powodowała u pacjentki początkowo uczucie parcia Opisał przypadki dwóch młodych pacjentek, któ- na mocz, a następnie uczucie wzrastającego pobu- rym udzielał pomocy lekarskiej w usunięciu cienkich dzenia seksualnego. Zanotowano także 50-procento- metalowych przedmiotów z cewki moczowej. Kobiety wy wzrost objętości badanej przestrzeni podczas sty- używały tych przedmiotów w celu osiągnięcia szczy- mulacji. towania podczas wsuwania ich do cewki moczowej. Drugi z artykułów, współautorstwa Perry’ego Na poparcie swoich argumentów autor przytoczył tak- i Whipple, ukazał się równolegle w tym samym cza- że przypadki pacjentek kliniki kontroli urodzeń, które sopiśmie [5]. Poruszał on problem nowej teorii orga- zgłaszały się z problemem braku odczuwania satys- zmu i badał prawdziwość teorii Kegla dotyczącej zna- fakcji seksualnej po założeniu antykoncepcyjnej czenia mięśni łonowoguzicznych w orgazmie. wkładki wewnątrzmacicznej. Autorzy użyli w nim stworzonego przez siebie ter- Należy tu zaznaczyć, iż ówczesne wkładki pokry- minu „punkt Gräfenberga” i powiązali go przyczyno- wały w pewnym stopniu przednią ścianę pochwy. Po wo z pojęciem tak zwanego orgazmu macicznego zastosowaniu nakładek, które nie pokrywały wspo- (uterine orgasm). Naukowcy podali, że obecność mnianego obszaru, dolegliwości ustępowały. Podob- punktu G została stwierdzona u wszystkich spośród ny efekt oziębłości autor zauważył u pacjentek pod- 47 kobiet wolontariuszek poddanych badaniu gine- danych całkowitej histrektomii przezpochwowej, któ- kologicznemu i miograficznemu oceniającemu siłę ra ówcześnie wiązała się z koniecznością usunięcia mięśni Kegla. Poszukiwanie punktu G polegało na pewnej części pochwy. Opisując przypadki, autor sta- delikatnym badaniu palpacyjnym całej przedniej ścia- rał się zwrócić uwagę ówczesnych badaczy, zajmu- ny pochwy pomiędzy tylną ścianą kości łonowej jących się zagadnieniem orgazmu u kobiet, na moż- a szyjką macicy. Badanie obejmowało dokładne ob- liwość istnienia innych niż łechtaczka miejsc erogen- macywanie każdego centymetra ściany, okrężnymi nych w ciele kobiety. ruchami, zgodnie z ruchem wskazówek zegara, przy Sięgając daleko wstecz, podobnych obserwacji użyciu zmiennej siły nacisku. Autorom doświadcze- dokonał w 1672 roku holenderski lekarz Regnier de nia udało się dokonać pomiarów wielkości wrażliwe- Graaf, który jako pierwszy w historii zwrócił uwagę go obszaru i porównać go do wielkości amerykań- na możliwość istnienia erogennych stref w pochwie skich monet. U 55% kobiet poddanych badaniu miał jako organie uczestniczącym bezpośrednio w akcie on mieć wielkość monety 10-centowej, u 32% 5-cen- kopulacji [3]. tówki, u 9% ćwierćcentówki, a u 5% kobiet monety Artykuł Gräfenberga zapoczątkował dyskusję na półdolarowej. temat punktu G trwającą do dzisiaj. Przez ponad 50 Badacze przypuszczali również, że odkryty przez lat, które upłynęły od momentu powstania tego po- nich punkt G jest żeńskim odpowiednikiem prostaty. mysłu, badacze starali się rozwikłać tajemnicę jego Teorię tę weryfikują badania prowadzone przez Za- istnienia. viacica, które wskazują na gruczoły okołocewkowe Wnioski Gräfenberga pozostawały niezauważone Skenego jako miejsce powstawania, podczas podnie- przez następne 30 lat. Cisza została przerwana do- cenia seksualnego u kobiet, surowiczego płynu za-

24 www.seksuologia.med.pl Zygmunt Zdrojewski, Magdalena Szewczyk, Punkt G — fakty i mity

wierającego fruktozę i fosfatazę kwaśną [7]. W ścia- okolicznościach, doprowadzić do wzrostu pobudze- nie pochwy nie wykazano obecności tkanki gruczoło- nia seksualnego u partnerki, mogącego w konse- wej, która mogłaby produkować taki płyn. Perry kwencji prowadzić do orgazmu [10, 11]. i Whipple spopularyzowali również teorię dwóch or- W 1988 roku ukazała się praca Zaviacica nawią- gazmów (double pathway theory), rozróżniającą tak zująca do odkrycia Gräfenberga [12]. Autorzy eks- zwany orgazm łechtaczkowy i orgazm pochwowy perymentu próbowali wyjaśnić pochodzenie płynu, (maciczny), za którego występowanie miałby odpo- który miał się wydobywać z cewki moczowej kobiet wiadać punkt G i mięśnie Kegla. poddanych stymulacji punktu G. Publikacja Weisberga jest poparciem nowej hipo- Badaniu poddano 27 kobiet. Badanie polegało na tezy kobiecego orgazmu [7]. Jest to osobisty komen- samodzielnej stymulacji okolicy przedniej ściany po- tarz autora, który początkowo nastawiony krytycznie chwy przez uprzednio przeszkolone do tego celu pa- do faktu istnienia punktu G i ejakulacji u kobiet, prze- cjentki. Znamienne jest to, że i w tym badaniu u wszyst- konał się osobiście do jego prawdziwości. Po spotka- kich kobiet znaleziono szczególnie wrażliwą struktu- niu American Association for Sex Educators, Conse- rę na przedniej ścianie pochwy, która ulegała lors, and Therapists, podczas którego Whipple i Per- obrzmieniu podczas stymulacji i uwypuklała się do ry wraz z innymi naukowcami po raz pierwszy przed- światła pochwy. stawili na forum wyniki swoich badań, miał on możli- Inną lokalizację punktu G zaproponowali bada- wość samodzielnego zbadania opisywanej pacjent- cze francuscy, Lenck i wsp., którzy na podstawie prze- ki. Ku jego zdziwieniu, po stymulacji okolicy pochwy prowadzonych sekcji zwłok oraz badań ultrasonogra- wzdłuż przebiegu cewki moczowej obszar powiększył ficznych pacjentek sugerowali, że punkt ten miałby się, a jego powierzchnia wyraźnie różniła się od ota- się znajdować w zwieraczu wewnętrznym cewki mo- czającej tkanki. czowej [13]. W 1982 roku dzięki popularnej książce Ladas, Od czasu opublikowania badań Ladas, Whipple Whipple i Perry’ego na temat seksualności u ludzi i Perry’ego przez długi czas nie poddawano ich teorii pojęcie punktu G dotarło do szerokiego grona odbior- w wątpliwość. Naukowcy wykorzystywali odkrycie do ców [8]. wielu badań dotyczących kobiecej seksualności, nie Autorzy, opierając się na wynikach poprzednich analizując jego prawdziwości. Trudno się dziwić, że badań, szczegółowo opisali i po raz pierwszy zdefi- przeświadczenie o istnieniu punktu G silnie zakorze- niowali punkt G: „Termin ‘Punkt G’ ” (Gräfenberg spot) niło się w publicznej świadomości. dotyczy niewielkiej, ale prawdopodobnie bardzo W 1990 roku naukowcy przeprowadzili badanie wrażliwej okolicy na przedniej ścianie kobiecej po- ankietowe wśród kobiet mieszkających w Stanach chwy, położonej w około jednej trzeciej wysokości od Zjednoczonych i Kanadzie [14]. W sondażu czynny jej wejścia. Stymulacja tego punktu prowadzi do wy- udział wzięło 1289 kobiet, z których 89% stwierdziło, sokiego poziomu pobudzenia seksualnego i w rezul- że są przekonane o obecności w swoim ciele bardzo tacie do silnego orgazmu”. Od tego momentu poję- erogennej strefy, zwanej punktem G. cie punktu G nie przestaje budzić kontrowersji wśród W związku z postępem w rozwoju nauki i medycy- opinii publicznej. ny, aby udowodnić istnienie punktu G, potrzebne by- Rok później pięcioro naukowców pod kierownic- łyby nie tylko obserwacje kliniczne, ale także obiek- twem Goldberga, między innymi Whipple i Weisberg, tywne badania histologiczne, embriologiczne i ana- podjęli próbę rewizji wstępnej hipotezy [9]. Poddali tomiczne poszukiwanej struktury. oni badaniu grupę 11 kobiet pod kątem obecności Niestety w ciągu wielu lat, mimo licznych odnie- punktu G i składu płynu, który jest produkowany pod- sień do istnienia punktu G i postępu diagnostyczne- czas jego stymulacji. Badanie obecności punktu G go i technicznego, nie można w literaturze odnaleźć polegało na odbyciu serii 3-godzinnych sesji, podczas jednoznacznych dowodów potwierdzających lub wy- których dwóch niezależnych ginekologów dokonywało kluczających istnienie takiej struktury. bimanualnego badania palpacyjnego ścian pochwy, Pierwsze badania histologiczne unerwienia narzą- zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Badanie wy- dów płciowych żeńskich pochodzą z 1958 roku. Krantz kazało obecność struktury odpowiadającej punktowi wykazał wówczas na podstawie badań mikroskopo- G u 4 spośród 11 przebadanych kobiet (36%). wych tkanek ludzkiej pochwy występowanie jedynie Wyniki równolegle prowadzonych przez Alzate’a parasympatycznych zakończeń neuronalnych w jej badań nad wrażliwością kobiecej pochwy sugerowały ścianie [15]. jednak, że delikatna stymulacja przez partnera każ- W 1995 roku Hilliges i wsp. podjęli się próby wyka- dej części kobiecej pochwy może, w sprzyjających zania unerwienia ścian pochwy przy użyciu metod

www.seksuologia.med.pl 25 Seksuologia Polska 2005, tom 3, nr 1

immunohistochemicznych [16]. Do badań uzyskano mowania przez większość popularnych książek sek- 24 próbki materiału biopsyjnego pobranego od 6 ko- suologicznych istnienia punktu G za oczywiste na biet. Przetestowano wycinki pochodzące z przedniej podstawie opisu kilkunastu przypadków klinicznych i tylnej ściany pochwy okolicy sklepienia, przedniej sprzed prawie 30 lat. Hines obrazowo porównał ściany pochwy na wysokości szyi pęcherza moczo- punkt G do ginekologicznego UFO: coraz bardziej wego i z okolicy wejścia do pochwy. Wyniki badań poszukiwany, coraz bardziej dyskutowany, ale nie- wskazują, że cała przednia ściana pochwy charakte- zweryfikowany na podstawie obiektywnych dowo- ryzuje się większą ilością zakończeń nerwowych niż dów. Jego zdaniem zebrane dowody są zbyt słabe, tylna, jednak o typie podnabłonkowym, co wskazy- aby potwierdzić faktyczność punktu G, a opieranie wałoby na unerwienie autonomiczne, a nie czucio- się na anegdotach i kilku przypadkach klinicznych we. Brak jednoznacznego wykazania bogato unerwio- zamiast na rzetelnych badaniach jest krzywdzące nego obszaru na przedniej ścianie pochwy nie dowo- dla kobiet. W ten sposób są one, zdaniem Hinesa, dzi jednak, że punktu G nie ma. Autorzy tego ekspe- mylnie informowane na temat własnej seksualności rymentu nie stawiali sobie za cel jego odnalezienia, i ciała. Autor twierdzi, że kobiety, którym nie udało pobierając próbki przypadkowo. się odnaleźć w swoim ciele punktu G, mogą się czuć Badania nad pochodzeniem embriologicznym „wybrakowane”, nieatrakcyjne i anormalne. Artykuł narządów moczowo-płciowych mogłyby rzucić pew- Hinesa wywołał wiele kontrowersji w świecie seksu- ne światło na możliwość istnienia w tkance otaczają- ologicznym. Na łamach czasopisma rozgorzała dys- cej pochwę struktury bardzo wrażliwej czuciowo. kusja na temat jego zarzutów. Szczególnie porusze- Tkanka pochodzenia mezodermalnego, z której po- ni zostali ludzie, którzy całe swoje życie naukowe wstaje przewód przyśródnerczowy Müllera, jest ubo- poświęcili temu zagadnieniu. Beverly Whipple i John go zaopatrzona w zakończenia czuciowe. Dowody D. Perry z Rutgers University, których uważa się za naukowe wskazują, że z przewodów tych wykształca odkrywców punktu Gräfenberga, w odpowiedzi na się kanał maciczno-pochwowy, z którego obok jajo- zarzuty postawione im przez Hinesa stwierdzili, że wodów i macicy powstaje górna część pochwy. Dol- ich publikacje nie służyły kreowaniu nowych celów, na część pochwy, w której ścianie ma znajdować się a tylko próbie naukowego wyjaśnienia doświadczeń punkt G, nabłonek i przedsionek pochwy powstają wielu kobiet, które nie pasują do monolitycznego najprawdopodobniej z endodermy zatoki moczowo- modelu orgazmu łechtaczkowego (clitoral-centric -płciowej. Elementy łącznotkankowe i mięśniowe po- model) [20]. Fakt osiągania przez wiele kobiet orga- zostałych warstw ściany pochwy powstają z otacza- zmu podczas stymulacji ścian pochwy nie może być, jącej mezenchymy [17]. ich zdaniem, pominięty i musi mieć naukowe wyja- Wyniki nowszych badań sugerują, że jedynie śnienie. Zauważyli, że przy obecnym stanie wiedzy przedsionek pochwy ma pochodzenie endodermal- stwierdzenie, że punkt G jest mitem, zaprzecza od- ne, natomiast dolna część pochwy i srom pochodzą czuciom i reakcjom seksualnym wielu kobiet na ca- z ektodermy. łym świecie, a założona przez nich autentyczność Hines uważa, że jeśli to twierdzenie byłoby praw- istnienia punktu G pozwoliła wielu kobietom przeła- dziwe, istniałaby możliwość obecności struktury hi- mać wewnętrzne opory przed opisywaniem wła- perwrażliwej, odpowiadającej punktowi G. Wiąże się snych reakcji seksualnych. to z faktem, że tkanki pochodzenia ektodermalnego Zdaniem twórców pojęcia punktu G, wystarczają- są bogate w zakończenia czuciowe, takie jak krążki cym podłożem anatomicznym dla tej struktury jest Merkla, ciałka czuciowe i wolne zakończenia nerwo- udowodniona przy użyciu nowoczesnych metod im- we [18, 19]. munohistochemicznych przez Zaviacica obecność W 2001 roku Terence M. Hines wywołał żywą dys- żeńskiego odpowiednika prostaty, czyli gruczołów kusję na temat punktu G, publikując na łamach Ame- okołocewkowych Skenego (prostata feminina) [7, 21]. rican Journal of Obstetrics and Ginecology artykuł, Są one odpowiedzialne za wydzielanie płynu, boga- będący próbą podsumowania wielu lat badań i pu- tego w fosfatazę kwaśną, fruktozę i antygen gruczołu blikacji różnych naukowców dotyczących tego za- krokowego (PSA, prostate specific antygen), wydosta- gadnienia [19]. Zarzucił on badaczom brak staran- jącego się z cewki moczowej kobiet podczas pobu- nych anatomicznych i histologicznych badań nad ist- dzenia seksualnego. nieniem punktu G, które, przy współczesnym stanie Weryfikując swoje wcześniejsze publikacje, Whip- wiedzy, byłyby możliwe do wykonania. Wyraził swo- ple i Perry stwierdzili, że wrażliwa strefa nazwana punk- je zdumienie wobec tak powszechnej akceptacji dla tem G nie leży w ścianie pochwy, a tylko jest przez tę tego odkrycia ze strony świata naukowego i przyj- ścianę wyczuwalna i dostępna stymulacji. Może ona

26 www.seksuologia.med.pl Zygmunt Zdrojewski, Magdalena Szewczyk, Punkt G — fakty i mity

odpowiadać strefie okołocewkowej, z systemem prze- że punkt G u kobiet jest tkanką okołocewkową zawie- wodów i tkanki gruczołowej, mającej zdolność wzwo- rającą w sobie gruczoły Skenego, uznane za żeński du i zwiększonego ukrwienia podczas pobudzenia odpowiednik prostaty. seksualnego, podobnie jak ciała jamiste prącia. Rebecca Chalker z Pace University w odpowiedzi na artykuł Hinesa przytacza dowody naukowe, świad- Nowy punkt G czące o słuszności twierdzenia Whipple i Perry’ego, Nowy pogląd na zagadnienie przestrzeni Gräfen- dotyczącego przestrzeni okołocewkowej Skenego [21]. berga przedstawiła grupa naukowców egipskich pod Chalker podaje, że O’Connel i wsp. w 1998 roku opu- przewodnictwem Ahmeda Shafika, którzy w 2004 roku blikowali badania nad anatomicznymi powiązaniami opublikowali wyniki swoich badań elektrowaginogra- między cewką moczową a łechtaczką [22]. Z badań ficznych. tych, zdaniem Chalker, jednoznacznie wynika, że cew- Rozpatrywali oni hipotezę generowania przez po- ka moczowa u kobiet jest otoczona przez tkankę zdolną chwę fal elektrycznych, które powodują skurcze jej do erekcji. To właśnie ta tkanka, położona wzdłuż prze- ścian podczas penetracji. Do eksperymentu przystą- biegu cewki moczowej do szyi pęcherza, może być na piły 24 młode, zdrowe kobiety, a fale elektryczne były długim odcinku wyczuwalna i dostępna w badaniu rejestrowane przez dwie elektrody umieszczone palpacyjnym przez przednią ścianę pochwy. Chalker w ścianie pochwy. Rejestracja fal odbywała się pod- twierdzi, że wiele jej pacjentek podczas reakcji seksu- czas rozciągania ścian pochwy za pomocą balonu alnej może samodzielnie zlokalizować położenie pew- napełnionego dwutlenkiem węgla. nego miejsca wzdłuż sklepienia pochwy, które jest Rejestracja amplitudy i szybkości przewodzenia nadwrażliwe na dotyk, ucisk i wibrację [23]. tych fal, a także doświadczenie ze znieczuleniem W 2003 roku Roy J. Levin z University of Sheffield wybranych części ścian pochwy dowiodły, że „rozrusz- podjął się próby odpowiedzi na pytanie, czy punkt G nik” znajduje się w górnej części przedniej ściany po- jest rzeczywistością, czy fikcją [24]. Po przeanalizo- chwy. Doświadczenia wykorzystujące zmiany naprę- waniu wielu publikacji dotyczących punktu G zapro- żenia ścian pochwy w odpowiedzi na rozprężanie się ponował wprowadzenie nowego terminu, opisujące- balonika wypełnionego dwutlenkiem węgla sugerują, go zespół erogennych miejsc w okolicy narządów że stymulator ten jest pobudzany do generowania fal moczowo-płciowych kobiety. Termin ten — the ante- przez rozciągającą się ścianę pochwy. Na tej pod- rior wall erogenous complex — miałby określać stawie badacze zaproponowali stwierdzenie, że po- łącznie obszar cewki moczowej, łechtaczki, punktu chwowy generator fal elektrycznych odpowiada punk- G (okołocewkowej strefy gruczołowej) i powięź Hal- towi G. Autorzy twierdzą, że dopóki obszar ten nie bana jako miejsca o szczególnej wrażliwości w od- zostanie bezpośrednio podrażniony, nie dochodzi do powiedzi na pobudzenie podczas penetracji. Zda- skurczów i towarzyszącego im wzrostu pobudzenia niem Levina, błędem jest skupianie się nad poszuki- seksualnego [25]. waniem punktu o szczególnej wrażliwości, bowiem Doniesienia te zmieniają dotychczasowe pojęcie cała okolica pochwy jest strefą erogenną. o punkcie G. Naukowcy egipscy postulują, że punkt ten nie jest skupiskiem włókien czuciowych wrażli- wych na stymulację, tylko że jest to tkanka mająca Męski punkt G możliwość generowania potencjałów czynnościo- Wielu badaczy zastanawia się, czy u mężczyzn wych, powodujących rozchodzenie się skurczu błony może występować struktura odpowiadająca punktowi mięśniowej pochwy. Nowy punkt G różni się także G. Biorąc pod uwagę to, że płeć fenotypowa kształtuje położeniem od punktu Gräfenberga, który miał się się z pierwotnie żeńskiego zarodka, wydaje się to praw- znajdować około 5 cm od wejścia do pochwy, a nie w dopodobne. W wielu publikacjach istnieje pojęcie jej górnej części. Możliwe jest także, że każde z tych męskiego punktu G. W przewodniku seksuologicznym odkryć jest zgodne z prawdą, a jedno nie wyklucza czytamy: „Coraz częściej mówi się o prostacie jako drugiego. o siedlisku erotycznych doznań. Ze względu na duże unerwienie niektórzy nazywają ją męskim punktem G. Podsumowanie Mężczyźni ze zdumieniem odkrywają erotyczne dozna- nia podczas badania prostaty przez odbyt. Kiedy ba- Na podstawie przeanalizowanych przez autorów dający sprawdza tylną ścianę gruczołu krokowego, niniejszego artykułu publikacji należy stwierdzić, iż mimo niektórzy z pacjentów doznają erekcji, nad którą nie że powstało bardzo wiele prac dotyczących istnienia są w stanie zapanować” [1]. Potwierdzałoby to teorię, punktu G, o różnym stopniu krytycznej i rzetelnej wie-

www.seksuologia.med.pl 27 Seksuologia Polska 2005, tom 3, nr 1

dzy, nie udało się dotychczas jednoznacznie potwier- 3. Mah K., Binik M.Y. The nature of human orgasm — a critical review of major trends 2001; 21: 823–856. dzić ani wykluczyć obecności struktury odpowiadają- 4. Addiego F., Belzer E.G., Comolli J., Moger W., Perry J.D., Whipple B. cej punktowi opisanemu przez Gräfenberga. Możliwe Female ejaculation: a case study. J. Sex Res. 1981; 17: 13–21. jest także, że nie występuje on u wszystkich kobiet. Tak 5. Perry J.D., Whipple B. Pelvic Muscle Strength of Female Ejaculators: Evidence in Support of a New Theory of Orgasm. J. Sex Res. 1981; 17: twierdzą zwolennicy hipotezy o jego istnieniu. Faktem 22–39. jest, że obecność punktu G jest powszechnie akcepto- 6. Weisberg M. A Note on Female Ejaculation. J. Sex Res. 1981; 17: 90–95. wana przez opinię publiczną. W większości interneto- 7. Zaviacic M. The human female prostate. W: Vestigial Skene’s parau- wych poradników, które dzięki swojej dostępności są rethral glands and ducts to woman’s functional prostate. Slovak Aca- we współczesnym świecie jednym z głównych źródeł demic Press, Bratislawia (Slovakia) 1999; 1–171. 8. Ladas A.K., Whipple B., Perry J.D. The G spot and other discoveries informacji dotyczących sfery życia erotycznego, istnie- about human sexuality. Holt, Rinehart and Winston, New York 1982. nie punktu G jest oczywiste, a odnalezienie go wydaje 9. Goldberg D.C., Whipple B., Fishkin R.E., Waxman H., Fink P.J., Weis- berg M. The Grafenberg spot and female ejaculation: a review of się proste przy umiejętnym wykorzystaniu instrukcji tam initial hypotheses. J. Sex Marital. Ther. 1983; 9: 27–37. zawartych. Zwolennicy teorii twierdzą, że stymulacja 10. Alzate H., Londono M. Vaginal erotic sensitivity. J. Sex Marital. Ther. punktu G powoduje orgazm znacznie silniejszy niż or- 1984; 10: 49–56. 11. Alzate H. Vaginal eroticism: a replication study. Arch. Sex Behav. 1985; gazm łechtaczkowy. Pozycjami sprzyjającymi jego 14: 529–537. pobudzaniu są pozycje, w których członek dotyka 12. Zaviacic M., Zaviacicova A., Holoman I.K., Molcan J. Female urethral przedniej ściany pochwy. Niestety okazuje się, ze prak- expulsions evoked by local digital stimulation of the G-spot: Differen- ces in the response patterns. The Journal. of Sex Research 1988; 24: tyka mocno odbiega od teorii, co w konsekwencji może 311–318. doprowadzić do frustracji i zniechęcenia mężczyzn 13. Lenck L.C., Vanneuville G., De Monnet J.P., Harmand Y. Sphincter uretral (point G) Correlations anatomo-cliniques. Revue Francaise Gy- i błędnego przekonania kobiet o tym, że są niedosko- necologie Obstetrique 1992; 87: 65–69. nałe lub obdarzone wstydliwą „wadą” — w postaci 14. Darling C.A., Davidson J.K., Conway-Welch C. Female ejaculation: per- ceived origins, the Grafenberg spot/ area, and sexual responsiveness. nieposiadania punktu G. Goodstone, cytowana przez Arch. Sex Behav. 1990; 19: 29–47. autorów poradnika seksuologicznego dla mężczyzn, 15. Krantz K. Innervation of the human vulva and vagina. Obstet. Gyne- ostrzega: „Pamiętajcie, że niewiele badań potwierdza col. 1959; 12: 382–396. 16. Hilliges M., Falconer C., Ekman-Ordeberg G., Johansson O. Innerva- istnienie punktu G u kobiet. Jeśli więc któraś z nich nie tion of the human vaginal mucosa as revealed by PGP 9.5 immunohi- może go zlokalizować, to nie oznacza, że coś jest z nią stochemistry. Acta Anat 1995; 153: 119–126. 17. Bartel H. Embriologia dla studentów. Wydawnictwo lekarskie PZWL, nie w porządku. Być może nie jest dostatecznie rozluź- Warszawa 1999; 278–294. niona. Być może u niektórych kobiet punkt ten nie ist- 18. Westrom L.V., Willen R. Vestibular nerve fiber proliferation in vulvar nieje. Być może zanika, jeśli nie był dotykany. Za mało vestibulitis syndrome. Obstet. Gynecol. 1998; 91: 572–576. 19. Hines T.M. The G-spot: A modern gynecologic myth: Am. J. Obstet. o nim wiemy, by stawiać pewne konkluzje” [1]. Gynecol. 2001; 185: 359–362. Z drugiej strony jednak być może dzięki ciągłym 20. Whipple B., Perry J.D. The G-spot: A modern gynecologic myth-reply: kontrowersjom i niepewności wokół istnienia tego Am. J. Obstet. Gynecol. 2002; 187: 519. 21. Zaviacic M., Ablin R.J. The female prostate and prostate-specific anti- swoistego wyzwalacza podniecenia seksualnego gen. Immunohistochemical localization, implications for this prostate współżycie płciowe nie ogranicza się tylko do stymu- marker in woman, and reasons for using the term “prostate” in the human femal. Histol. Histopathol. 2000; 15: 131–142. lacji punktu G, a dzięki temu jest to przeżycie bogat- 22. Chalker R. The G-spot: some missing pieces of the puzzle. Am. J. sze, pełniejsze i bardziej urozmaicone. Obstet. Gynecol. 2002; 187: 518–519. 23. O’Connel H.E., Hutson J.M., Anderson C.R., Plenter R.J. Anatomical relationship between urethra and . J. Urol. 1998; 159: 1892– –1897. Piśmiennictwo 24. Levin R.J. The G-spot — reality or illusion? Sexual and Relationship 1. Chichester B., Robinson K. Sekrety seksu. Poradnik stuprocentowego Therapy 2003; 18: 117–119. mężczyzny. Książka i Wiedza, Warszawa 2003; 112–113. 25. Shafik A., Sibai O.E., Shafik A.A., Ahmed I., Mostafa R.M. The electrova- 2. Grafenberg E. The role of the urethra in female orgasm. Int. J. Sexolo- ginogram: study of the vaginal electric activity and its role in the sexual gy 1950; 3: 145–148. act and disorders. Arch. Gynecol. Obstet. 2004; 269: 282––286.

28 www.seksuologia.med.pl