Swój Czy Obcy? Polak Wobec Kościoła Spotkanie Z Ks
Total Page:16
File Type:pdf, Size:1020Kb
KWARTALNIK q 4 (19) 2010 / Cena 8 zł (w tym 5% VAT) Nr indeksu 219436 Swój czy obcy? Polak wobec Kościoła Spotkanie z ks. Jackiem Prusakiem ISSN 1895-3972 4 (19) 2010 OkŁadka: ks. Jacek Prusak. Zanikanie W oku cyklonu, czyli przypomnienie fOt. adam POduLka. Zastanawiałeś się kiedyś, Czytelniku, o twierdzy Przemyśl oraz wędrówce dlaczego nie ma już na wsi „domów ładnie położonych”? Przyczyna jest raczej niezależ- do austriackiej ojczyzny na od poczucia estetyki: media, dzisiaj nie- Wydawca: odzowne, są przy głównych drogach. Brak przez słoneczny Turkiestan Przemyska Biblioteka Publiczna gustu, skutkujący architektoniczną brzy- im. Ignacego Krasickiego dotą, to w sumie też przyczyna niezależna. Poczynionym przez naocznego świadka opisom wydarzeń, dziejących się naj- ul. Juliusza Słowackiego 15 Od powojnia nikt nas nie uczył odróżniania pierw w Przemyślu, potem w niewoli rosyjskiej, towarzyszą teksty o szerszym 37 -700 Przemyśl tel. centrala: (16) 678 39 60, 678 62 87, piękna od kiczu, ba – kilka dekad nauka kontekście. Dotyczą one pierwszej wojny światowej widzianej z pewnej perspek- 678 36 52, 678 35 82, w. 31 o pięknie uchodziła za burżuazyjny wymysł, tywy, a także wcześniejszych uwarunkowań związanych z budową twierdzy oraz tel./fax: 678 62 91 a potem trzeba już było nadrabiać zaległości jej stanem przed wybuchem wojny. Dołączony na końcu książki zarys biograficzny e-mail: [email protected] gospodarczo-cywilizacyjne, a nie estetyczne. i genealogiczny doktora Richarda von Stenitzera zaspokoi ciekawość nawet naj- www.redakcja.pbp.webd.pl O niczym przecież nie mówi się więcej na se- bardziej dociekliwego czytelnika. Wątek przemyski znacznie wzbogaca dotychcza- sjach rad gmin i powiatów niż o kanalizacji sową wiedzę z okresu walk prowadzonych wokół tego miasta w 1914 i 1915 roku. Zespół redakcyjny: i drogach. Mariusz KOŚCIUK Andrzej JUSZCZYK, Wojciech KALINOWSKI (sekretarz redakcji), 54 30 Paweł KOZIOŁ (redaktor naczelny), Monika MAZIARZ (adiustacja i korekta), Andrzej SKIBNIEWSKI. architektura 26 Stanisław STĘPIEŃ, 34 Janusz POLACZEK, Redaktor techniczny Natalia STOJAK, 4 Zinaida Gippius, Impresjonizm po niemiecku Widzieć i opracowanie graficzne: Mariusz KOśCIUK. Sacrum w drewnie Dzienniki petersburskie (1914–1919). czy ekspresjonizm liryczny? Dziennik warszawski (1920–1921) 38 Janusz POLACZEK, czy wiedzieć? Wersja elektroniczna: spotkania 28 Jacek DROZDOWSKI, Projekt panoramy grunwaldzkiej Henryk LASKO. 11 Swój czy obcy? Polak wobec Kościoła. Ewa Lipska, – zapomniany epizod z dziejów polskiego Przerażają mnie ilości fo- Spotkanie z ks. Jackiem Prusakiem Pogłos malarstwa panoramowego tografii, jakimi obkładają się Współpracownicy: 46 Agnieszka KORNIEJENKO, ludzie. Dziesiątki albumów, Piotr BAŁAJAN, Jacek DROZDOWSKI, książki płyty Osierocone dokumenty tysiące zdjęć (dziś raczej po- Katarzyna DZIERŻAWIN, Adam ERD, Anna GIGOŃ, 21 Monika MAZIARZ, 29 Piotr BAŁAJAN, 50 Tadeusz NUCKOWSKI, wiedzieć należałoby: gigabajty Olga HRYŃKIW, Adam JAREMKO, Lila KALINOWSKA, Ewelina KASPERSKA, Jacek KAWAŁEK, Cezary Kościelniak, Dweezil Zappa, Widzieć czy wiedzieć? komputerowych pamięci, tysią- Joanna KOCIUBA, Agnieszka KORNIEJENKO, Nowe krytyki Kościoła Iron Maiden, ce jpegów), których nikt, łącz- Joanna KORPAL-DROZDOWSKA, 22 Andrzej JUSZCZYK, Volbeat społeczeństwo nie z autorem, nie ma czasu Paweł Tomasz KOZIOŁ, Małgorzata MYSZKA, Michał Głowiński, 54 Olga HRYŃKIW, ani ochoty oglądać. Te protezy Tadeusz NUCKOWSKI, Janusz POLACZEK, Kręgi obcości. Opowieść autobiograficzna wydawnictwa Zanikanie pamięci biorą się z ludzkiej za- Ewa Dominika POMYKALSKA, Olga Hanna SOLARZ, 23 Łukasz MAZUR, 30 Anna SICIAK, chłanności, chcącej jak najwię- Zdzisław SZELIGA. Tadeusz Słobodzianek, W oku cyklonu, czyli przypomnienie felietony cej zatrzymać z upływającego Nasza klasa. Historia w XIV lekcjach o twierdzy Przemyśl oraz wędrówce 64 Zdzisław SZELIGA, czasu i nadać mu jakiś sens Instytucje współpracujące: 24 Joanna KORPAL-DROZDOWSKA, do austriackiej ojczyzny Spacerki osobiste: i znaczenie (jeśli czegoś nie •Agencja Rozwoju Przemysłu SA – Oddział w Krasiczynie – Sana Krasikov, przez słoneczny Turkiestan Paluch zaborcy czy salomonowa decyzja? zapamiętałem, to z pewnością Zespół Zamkowo-Parkowy w Krasiczynie, Jeszcze rok. Opowiadania dlatego, że na to nie zasłużyło, •Arboretum i Zakład Fizjografii w Bolestraszycach, •Centrum Kulturalne w Przemyślu, 25 Dorota ROJECKA, sztuka 66 odnotowano że nie jest tego warte). •Galeria Sztuki Współczesnej w Przemyślu, Janusz Rudnicki, Lila KALINOWSKA, 8 •Muzeum Historyczne w Sanoku, Śmierć czeskiego psa Obcy w moim domu •Muzeum Narodowe Ziemi Przemyskiej w Przemyślu, 32 Jadwiga SAWICKA, •Muzeum-Zamek w Łańcucie, Temperatura ciała i pokojowa Kwartalnik 50 •Państwowa Wyższa Szkoła Wschodnioeuropejska w Przemyślu, jest wyda- •Przemyskie Centrum Kultury i Nauki „Zamek”. wany dzięki dotacji Druk: z budżetu Drukarnia „Papirus” Ministerstwa Osierocone dokumenty Projekt panoramy grunwaldzkiej ul. Spytka z Jarosławia 11 Kultury i Dziedzictwa Choć wszystkie te zdjęcia pozbawione są wspólnego mianownika, to w jakiś sposób odzwierciedlają – zapomniany epizod z dziejów 37-500 Jarosław. Narodowego. mnogość sprzecznych sądów i spekulacji, czym jest dokument w fotografii, a kiedy nim być przestaje. Redakcja zastrzega sobie prawo dokonywania skrótów polskiego malarstwa panoramowego oraz zmian tytułów zamieszczanych tekstów. 46 38 ARCHITEKTURA Cerkiew Sacrum Narodzenia Najświętszej w drewnie Panny Marii w Liskowa- tem Natalia STOJAK Drewniane, rysujące się ciemną plamą wśród zieleni sylwety cerkwi bieszczadzkich wyda- ją się mieszkańcom Podkarpacia integralną częścią krajobrazu. Opatrzyły się tak bardzo, że przestały intrygować, a pochłanianie ich przez krajobraz nikogo już nie wzrusza. Bu- dowle te, w większości pozbawione użytkow- ników, niszczeją w opuszczeniu, skrywane litościwie przez zdziczałe, wybujałe drzewa. Przycupnięte zwykle gdzieś na skraju wsi ist- nieją w świadomości miejscowych od zawsze, więc są już swojskie, jednak jako pozostałość po nieobecnych – obce, i to by mogło uspra- wiedliwiać grzech ich zaniedbania. wo uczucie obcości wzmaga się przy bezpośrednim kontakcie z budowlą. Ani Omiejscowi, ani turyści nie rozumieją ję- zyka form, którym operuje ta architektura. In- formacje na jej temat w większości popularnych przewodników turystycznych ograniczają się za- zwyczaj do streszczenia historii budowli, często z użyciem niezrozumiałych dla czytelników słów, zresztą niekoniecznie będących określeniami fa- chowymi. Wielu turystów pochodzących z dalszych stron Polski z zakłopotaniem pyta: kim byli Bojkowie? Dlaczego ich już tu nie ma? I co to znaczy, że cerkiew jest bojkowska? Zresztą przypuszczam, że podobne pytania zadają so- bie także miejscowi. Powiedzmy szczerze: laik w kontakcie z ta- IDZIKOWSKI Tomasz kim zabytkiem czuje się rozczarowany. Staje bezradnie przed zamkniętym na cztery spusty poczerniałym budynkiem, który nijak się ma to – niezależnie od tego, czy można określić je wpłynęło wiele czynników. By zrozumieć gene- punktu widzenia istotne było głównie zacho- do jego wyobrażenia o cerkiewnym przepychu. jako ładne – stwierdzi on, że dzieło mu się po- zę tych form, należy pamiętać, że zarówno Łem- wanie przestrzeni wnętrza. Jeśli jest to na dodatek cerkiew bojkowska, jak doba. kowie, jak i Bojkowie byli wyznania unickiego, Najważniejszym, centralnym miejscem w Liskowatem, to nie ma nawet kopuł. Wydaje Może więc racjonalizacja, czyli przekształ- a więc mieli liturgię wschodnią. We wschodnim cerkwi był ołtarz, na którym składano ofia- się mała, jakaś krzywa i w tragicznym stanie cenie w pojęcia języka, którym operuje drew- chrześcijaństwie architektura pełniła raczej rę. Sanktuarium i nawę odgradzał od siebie technicznym. niana architektura cerkiewna, powinna być funkcję skorupy oddzielającej „świątynię we- ikonostas, z którego emanowały do wiernych Odbiorca, porównując ów widok z tekstem jednym z głównych działań zmierzających do wnętrzną” od świata doczesnego. Dlatego bry- „pierwiastki duchowe”. Nawa zwieńczona była przewodnika, podkreślającym wagę zabytku, zwiększenia zainteresowania niszczejącymi ła omawianych budowli podlegała przeróżnym wysokim przykryciem, najczęściej w formie czuje się jeszcze bardziej zakłopotany. Nie po- cerkwiami? modyfikacjom, będącym wypadkową możliwo- kopuły. Jej krzywizny miały wskazywać kieru- trafi zachwycić się budowlą, co gorsza, odcho- ści, ambicji inwestora i inwencji budowniczych. nek spływania na wiernych łaski boskiej i kie- dzi od niej tak samo nieobeznany z tematem Konstrukcja i wymogi liturgiczne Z tego też powodu wyjściowa, narzucona runek wznoszenia się modlitw. Kopuła należała jak przyszedł. Na bogactwo form i konstrukcji, które może- przez teologię forma centralnej świątyni krzy- już do sfery niebieskiej, co często podkreślane Umberto Eco w jednym z esejów pisze, że my zaobserwować wśród bieszczadzkich drew- żowo-kopułowej z czterema filarami mogła było odpowiednio dobranymi freskami. Ni- gdy laikowi zostanie zracjonalizowane dzieło, nianych cerkwi, łemkowskich i bojkowskich, ulec tak daleko idącej redukcji. Z liturgicznego żej, w teologicznie narzuconym archetypie, 4 5 PRZEMYSKI PRZEGLĄD KULTURALNY KWARTALNIK q 4 (19) 2010 powinny znajdować się cztery filary, znikły z pewnością więc ta klasyfikacja została już się bryły do świątyni rzymskokatolickiej) przy- w okres agonii, a życie w nim zostało sparali- one jednak gdzieś w zawieruchach dziejowych poszerzona. bierała na sile. Owo zjawisko mogło być podyk- żowane przez inwazję islamu, sztuka tam prze- i kopuła była