Szymon Konarski
Total Page:16
File Type:pdf, Size:1020Kb
PLATEROWIE Autor : Szymon Konarski SPIS TRE ŚCI LINIA NA WEISENSEE GAŁ ĄŹ NA KONHOF GAŁ ĄŹ NA WEISSENSEE LINIA POLSKA GAŁ ĄŹ INFLANCKA MICHAŁ PLATER-ZYBERK STANISŁAW BROEL PLATER - protoplasta ODNOGI WIELKOPOLSKIEJ GAŁ ĄŹ LITEWSKA ODNOGA NA DUSIATACH ODNOGA NA KURKLACH GAŁ ĄZKA AUSTRALIJSKA ODNOGA śMUDZKA GAŁ ĄZKA NA D ĄBROWICY GAŁ ĄZKA NA SZWEKSZNIACH LINIA KURLANDZKA LU ŹNE OSOBY I GAŁ ĄZKI WZMIANKI NIEOKRE ŚLONE W CZASIE, NIEPEWNE I W ĄTPLIWE DODATKI: • SYBERGOWIE • "INNE RODZINY O HERBIE "PLATER"? • INNE RODZINY O NAZWISKU "PLATER" • HRABIOWIE PLATOW • SPIS PRAC ADAMA HR. PLATER (1790-1862) WYDANYCH DRUKIEM • SPIS WYDANYCH DRUKIEM PRAC CECYLII PLATER-ZYBERK (1853-1920) • SPIS WYDANYCH DRUKIEM PRAC JÓZEFA-KAZIMIERZA HR. PLATER (1796-1852) • SPIS WYDANYCH DRUKIEM PRAC KAZIMIERZA- KONSTANTEGO HR. PLATER (1746/8-1807) • SPIS WYDANYCH DRUKIEM PRAC LUDWIKA HR. PLATER (1775- 1846) • SPIS WYDANYCH DRUKIEM PRAC STANISŁAWA HR. PLATER (1784-1851) • CHRONOLOGICZNY SPIS PRAC WŁADYSŁAWA HR. PLATER (1806?-1889) • SPIS PRAC ZYGMUNTA HR. PLATER (1870-1934) • SPIS NIEODSZUKANYCH ŹRÓDEŁ • SPIS śRÓDEŁ WYKORZYSTANYCH CZ ĘŚ CIOWO • SPIS ŹRÓDEŁ WYKORZYSTANYCH PRZEZ PULVISA • UZUPEŁNIENIA WITOLDA PLATER o UZUPEŁNIENIA o ZBURZENIE REZYDENCJI WOROBIN • KILKA DANYCH O POCZ ĄTKACH RODU BROELÓW I BROEL- PLATERÓW • UZUPEŁNIENIA KS. LEONA PLATER • ZBURZENIE ZAMKU BROEL • CIENIOM KRASŁAWIA W HOŁDZIE • LIST LUDWIKI PLATERÓWNY RESUME SUMMARY SPIS ŹRÓDEŁ I INFORMACJI Tadeuszowi hr. Plater-Zyberk Opracowywanie w dzisiejszych emigracyjnych warunkach monografii jakiejkolwiek polskiej rodziny szlacheckiej jest zadaniem trudnym, Jeszcze gdy tematem ma by ć przeci ętna rodzina szlachecka, mo Ŝna si ę spodziewa ć, Ŝe potrzebne do napisania jej historii materiały będą dost ępne prawie w takiej samej mierze jak przed rokiem 1939. Archiwum średniej rodziny szlacheckiej nie zajmowało wiele miejsca. Cz ęsto w cało ści zostało uratowane i jest dost ępne dla historyka. Cz ęsto zreszt ą ju Ŝ przed wojn ą wszystko, co było do napisania o niej zostało pomieszczone w herbarzach i w opracowaniach. Nawet dzisiaj, genealog pracuj ący nad histori ą takiej rodziny mo Ŝe mie ć satysfakcj ę opracowania cało ści dost ępnego materiału. Ta cało ść jest, albo wcale, albo niewiele mniejsza od zespołu danych jakim mógł rozporz ądza ć przed wojn ą. Jedno źródło do historii małych rodzin przepadło bezpowrotnie, to wiadomo ści zawarte w aktach s ądowych grodzkich i ziemskich w Archiwum Głównym w Warszawie, Tyle mo Ŝna powiedzie ć o mo Ŝliwo ści pisania dzisiaj monografii szlacheckich rodzin. O ile Ŝ gorzej przedstawia si ę sprawa dla rodzin magnackich. Nigdy tak Ŝywo jak obecnie nie przemawiała prawda z gorzkich słów wypowiedzianych w 1937 roku na łamach "Miesięcznika Heraldycznego" przez jednego z polskich historyków pod adresem rodzin arystokratycznych. Dr. Zygmunt Wdowiszewski zarzucał tam: Radziwiłłom, Lubomirskim, Tarnowskim (tym niesłusznie), Zamoyskim, Krasi ńskim, Czartoryskim, Czetwerty ńskim, Lanckoro ńskim i Potockim, Ŝe "nie pomy ślały o swych monografiach" . Dzisiaj dopiero wida ć w całej pełni, jak wielkie było to zaniedbanie. JeŜeli materiały do historii szlachty ucierpiały w czasie wojny, to straty, jakie poniosły archiwa wielkich naszych rodzin, przes ądzaj ą o niemo Ŝno ści napisania dzisiaj o którejkolwiek z nich powa Ŝniejszej pracy. Z pełn ą świadomo ści ą strat, jakie ponie śli śmy, rozpocz ąłem prac ę nad genealogi ą rodziny Platerów. Rozpocz ąłem z rado ści ą, bo zdawałem sobie spraw ę, Ŝe spomi ędzy wielkich polskich rodzin jest jedn ą z nielicznych, których monografi ę genealogiczn ą mog ę w dzisiejszych warunkach opracowa ć obszerniej, ni Ŝbym to mógł zrobi ć w wypadku innej rodziny arystokratycznej, lecz czysto polskiego pochodzenia. Fakt, Ŝe Platerowie byli w Polsce przybyszami, decyduje o tym Ŝe opracowane ju Ŝ niepolskie materiały daj ą bogaty zespół danych. Mimo wielkich strat i tutaj poniesionych, to co zostało usprawiedliwia potrzeb ę mojej kompilacji. Nie zamierzam spiera ć si ę o ten niepochlebny termin. Moja praca jest kompilacj ą. W najlepszym razie publikacj ą. Stosunek źródeł oryginalnych do ju Ŝ przepracowanych (krytycznie i niekrytycznie) zestawie ń i opracowa ń jest bardzo jaskrawy. Mimo to, mo Ŝliwo ść porównania zachowanych materiałów decyduje, wobec ich bogactwa, Ŝe nie mog ąc da ć monografii historycznej, da ć jednak mogłem krytycznie przepracowany szkic genealogiczny, jakiego ta rodzina dotychczas nie posiadała. Ponadto, przez zestawienie rozrzuconych drobnych wzmianek, przez przyswojenie z rzadkich obcych źródłowych wydawnictw ciekawych przyczynków, mogłem przygotowa ć dla historyka obyczaju polskiego ciekawy i źródłowy "półfabrykat" . Ŝe si ę tak stało, jest zasług ą niektórych członków rodziny, której ta monografia dotyczy. Mam prawo i obowi ązek zło Ŝyć im w tym miejscu podzi ękowanie za umo Ŝliwienie mi tej pracy i za pomoc, i Ŝyczliw ą gorliwo ść , w odszukiwaniu potrzebnych materiałów i informacji. A wiele tych materiałów przepadło. Nie wszystkie dotrwały nienaruszone do roku 1939. Archiwa domowe Platerów pami ętaj ą i dawniejsze straty. Stare dokumenty, u Ŝyte w roku 1620 przez rodzin ę dla legitymacji w Ritterbanku w Mitawie, przepadły bodaj w 1918 roku przy rabunku i po Ŝarze rezydencji w Dąbrowicy. Archiwum z Krasławia, wywiezione jeszcze w czasie pierwszej wojny światowej, przepadło ju Ŝ wtedy w Petersburgu. Podobny los był udziałem zbiorów dokumentów, pami ątek i bibliotek Adama i jego synów, Mariana i Jerzego. Cały wielki zef1pół aktów platerowskich, głównie dotycz ący emigracji po roku 1830, a wi ęc w pierwszym rz ędzie Cezarego, Ludwika i Władysława, przepadł razem ze zbiorami Rapperswilu w roku 1944 w Bibliotece Narodowej w Warszawie. Dosy ć rzuci ć okiem na katalogi Adama Lewaka, aby sobie zda ć spraw ę z rozmiarów strat. W bibliotece Krasi ńskich w Warszawie przepadł r ękopis znakomitego genealoga Józefa Wolffa zawieraj ący gotow ą ju Ŝ źródłow ą monografi ę Platerów, a pomieszczon ą na kartach 37 do 103, w III tomie niewydanego "Herbarza szlachty litewskiej" . W Niemczech przepadły materiały, ju Ŝ jakoby opracowane i zestawione do monografii Platerów, w rozpocz ętym wydawnictwie "Genealogisches Handbuch der baltischen Ritterschaften" w Gorlitz. Nie znam losu materiałów, zgromadzonych aniewykorzystanych przez A. A. Kosi ńskiego, jakie jeszcze około 1900 roku znajdowały się w r ękach jego rodziny. Oprócz gotowych genealogii o niewiadomej warto ści, znajdowa ć si ę tam miały akta z roku 1733 i nast ępnych lat, a dotycz ące sprawy Platerów z Karnickimi. O sprawie tej nawet słuch si ę nie dochował. Przepadły zapewne bezpowrotnie, nie wiem jednak gdzie i kiedy, gotowe ju Ŝ opracowania genealogiczne Andrzeja i Henryka Platerów. Isniej ą jeszcze materiały oryginalne, których pozna ć nie mog ę. W roku 1933 w Centralnym Archiwum w Leningradzie znajdował si ę zespół (Nr. 620) 9 plików dokumentów dotyczących rodziny hrabiów Broel Plater, obejmuj ący okres od wieku XVI do roku 1911. Poj ęcie o materiale jakim rozporz ądzałem daje spis źródeł pomieszczony na ko ńcu monografii. Podstaw ą, na której oparłem genealogi ę linii na Weissensee, były tablice Gotarda Pulvisa, a wielkim ułatwieniem, przy układaniu rozrodzenia linii polskiej Platerów w XVIII, XIX i XX wieku, stanowiło drzewo genealogiczne zestawione i uzupełnione do ostatnich czasów przez Zwi ązek rodzinny. Odpis tego drzewa, zachowany w zbiorach Tadeusza hr. Plater-Zyberk w Brukseli, był rusztowaniem dla mojej pracy. Drzewo to nie mogło jednak odda ć tych cech rodziny jakie stały si ę widoczne dla mnie po rozejrzeniu si ę w całym materiale. A cechy te nie były banalne. Wysoki procent nieprzeci ętnych rzuca si ę w oczy. Od samego pocz ątku zachowanych dziejów tej rodziny spotykamy wypadki godne opisania. Zaczynaj ąc od wojny z biskupem Kolonii w 1301 roku, poprzez Jana marszałka Zakonu Mieczowego i roli jak ą odegrał w waJce Zakonu z Moskw ą, poprzez Krasław i cał ą akcj ę szerzenia kultury 11a Inflantach, a Ŝ do muzeum w Rapperswilu, znajdujemy tak ą liczb ę wybitnych jednostek, Ŝe mogłoby ich wystarczy ć na kilka monografii. Dziwne, bo były koleje losów tej westfalskiej rodziny. W swojej ojczy źnie nad Renem, jakby czuj ąc rychły kres, wyemigrowali nad daleki Bałtyk. W pierwotnej swojej ojczy źnie wymarli zupełnie, aby wspaniale i licznie rozrosn ąć si ę ku najwi ększemu po Ŝytkowi nowej. Fenomen tym dziwniejszy, Ŝe z przybyłych z Zakonem rodzin, z zachodu nad Bałtyk, mało si ę ostało. Manteuffel twierdzi, Ŝe w XVIII wieku Ŝyło ich tam ju Ŝ tylko osiem. Pomi ędzy tymi o śmioma, Platerowie przodowali wyra źnie inflanckiej szlachcie. Jedno tylko było dla całych Inflant starostwo grodowe, i to od Jana Andrzeja, w roku 1670 pierwszego na tym stanowisku Platera, nie wyszło ju Ŝ z r ąk rodziny a Ŝ do upadku Rzeczypospolitej. Spo śród wszystkich spolonizowanych wielkich rodzin bałtyckich, jedni tylko Platerowie osi ągn ęli liczb ę a Ŝ o śmiu senatorów. Trzy razy piastowali województwo inflanckie, trzy razy kasztelani ę trock ą, raz województwo m ścisławskie, po razu marszałkostwo nadworne i podkanclerstwo litewskie. raz kasztelani ę połock ą i raz urzad senatora-kasztelana za Królestwa Kongresowego. Pó źno, jako obca i lutera ńska rodzina, weszli do pocztu rodzin senatorskich, bo dopiero w ko ńcu XVII wieku, ale wzamian, gdy rdzennie polskie rodziny trac ą na rzecz wspólnot rodowych swoj ą histori ę na granicy pó źnego średniowiecza, Platerowie zaczynaj ą swoj ą ju Ŝ w XII wieku. W społecze ństwie polskim, które staro Ŝytno ść pochodzenia ceniło wysoko, przodowanie Platerów szlachcie inflanckiej było rzecz ą naturaln ą. Rola, jaka odegrał Jan-Ludwik i słowa jakie mu z tej racji po świ ęcił w swoich "Inflantach" Jan-August Hylzen, s ą najlepszym świadectwem Ŝe zaufania poło Ŝonego w nich nie zawiedli. A przodowali jednakowo zarówno w Ŝyciu gospodarczym jak i politycznym. S ą tego dowodem zakłady przemysłowe i jarmarki w Krasławiu, jak i dowództwo nad szlacht ą inflanck ą pod Olkienikami. Przodowali te Ŝ w patriotyzmie, w uczuciu wdzi ęczno ści za przyj ęcie, jakie rodzinom bałtyckim zgotowała Polska Zygmunta Augusta. Od tej te Ŝ daty, od aktu poł ączenia Inflant z Polsk ą, uwa Ŝali si ę za rodzin ę polsk ą i gor ący tym uczuciom dawali wyraz.