UU stópstóp ŚwiętolipskiejŚwiętolipskiej MatkiMatki

Sanktuarium Matki Jedności Chrześcijan Nr 7 • styczeń–kwiecień 2017 Świadectwa o łaskach otrzymanych w Świętolipskim Sanktuarium Piszę do Ciebie, Matko, by z całego bardzo dobrze, a guz się rozpuszcza. serca podziękować za kasetę z nagrania- Jest całkowicie sprawna, wykonuje mi organowymi brata Waldemara Strzy- wszystkie czynności samodzielnie. To żewskiego, którą moja mama kupiła prawdziwy cud! w Świętej Lipce, ponieważ dzięki wie- 1 stycznia 2016 r. byłam w Sank- dzy o muzyce barokowej udało mi się tuarium w Świętej Lipce na Euchary- zwyciężyć olimpiadę z języka polskiego stii, zawierzając życie i zdrowie mo- w Warszawie, u profesora Antoniego jej mamy, a potem byłam dwa razy Czyża. Było to wiele lat temu, ale tak – podczas Świąt Wielkanocnych oraz jak ewangeliczny uzdrowiony z przy- w czerwcu. Zawsze dziękowałam za ży- powieści o dziesięciu trędowatych po- cie mamy i prosiłam o dalszą opiekę. stanowiłam wrócić pamięcią do Ciebie, Podczas modlitwy w czerwcu usłysza- Maryjo, by Ci podziękować na piśmie łam w sercu słowa Matki Bożej: „Twoja za cud zwycięstwa, bo w tamtym okre- mama wyzdrowieje – na chwałę Bożą”. sie mojego życia zwycięstw było mało, Zawiozłam te słowa pocieszenia mo- a smutków wiele. Dzięki Tobie jednak jej mamie do Mrągowa. W niedzielę i Ojcu Pio otworzyły się przed mną bra- 10 lipca 2016 r. byłyśmy po roku my Uniwersytetu Warszawskiego. w Sanktuarium już razem – mama i ja, Dziękuję Mateczko! składając dziękczynienie za cud życia Anna Matyka; Szymanów, 7 X 2014 i uzdrowienia mamy. Dziękuję Panu Bogu za cud uzdro- wienia mojej mamy za wstawienni- Świadectwo dotyczące uzdrowie- ctwem Matki Bożej Świętolipskiej. nia mojej mamy Romany Lipińskiej Dziękuję Ci Mamo za życie mojej mamy! za wstawiennictwem Matki Boskiej Chwała Bogu! Niech będzie uwielbiony Świętolipskiej. Bóg! W ubiegłym roku wiosną po czter- Danuta Lipińska; Mrągowo, 13 VII 2016 nastu latach nastąpił nawrót choroby nowotworowej u mojej mamy. Stan się pogarszał z każdym miesiącem i jesie- Moje refleksje po uczestnictwie nią mama trafiła do szpitala. Lekarze w warsztatach pisania ikon i modlitwy stwierdzili, że w dużym tempie rozwija z Księgą Psalmów. się w płucach nowotwór, którego nie Bóg mnie posłał w świat ikon, by można usunąć. W grudniu stan był kry- dotknąć piękna zanurzonego w tajem- tyczny i lekarze dawali mamie kilka ty- nicy. Dotychczas nie miałam wyobraże- godni życia. Leczenie podjęto dopiero nia, że ikona jest objawieniem, że może w końcu stycznia w Centrum Onkologii tak zafascynować, tak porwać. Pisanie w Olsztynie, gdy mama była już niemal ikony to piękna modlitwa, a wespół umierająca. Obecnie mama czuje się z psalmami ożywia swą energią ich U stóp Świętolipskiej Matki - 2 - treści – zaczęłam je widzieć obrazowo. i wróciłam, by utrwalić te odczucia i na- Modlitwa pisania ikony dotyka trans- sycić się przenikającym pięknem. cendencji. Jak Boga nikt nie widział, tak Może to talent ikonopisa, ale dla trudno jest opisać momenty, chwile do- mnie to łaska, dar Boży wskazujący tyku Jego bliskości tu i teraz, gdy piszę drogę na spotkanie z Nim. To Bóg ot- u stóp Świętolipskiej Matki trzecią ikonę. wiera spojrzenie mej duszy i proponuje Może powiesz, że ikona jest namalo- czytanie ich piękna w obrazie, a to da- wanym zwykłym, standardowym obra- lej uwrażliwia mnie bardziej na Słowo, zem religijnym, jak mi się kiedyś wyda- „które stało się ciałem i zamieszkało wało, nim Bóg wolnymi krokami i jakby między nami” (J1,14). coraz szerzej otwierał oczy mej duszy Bo warto dla jednej miłości żyć, choć na piękno zanurzone w tajemnicy. Iko- szukać trzeba stale… Miłość jedyna jest, na to sacrum. miłość nie zna końca… Pisanie ikony mnie zafascynowało. Chwała Panu. Dziękuję Bogu za to Inspiracją była oglądana wcześniej wy- doświadczenie. Wdzięczna jestem ojcu stawa ikon w Świętej Lipce. Ich ducho- za tę ewangelizację. wość i piękno mnie porwały. Przystawa- Teresa Sobczak , 04 IX 2016 łam, wpatrywałam się, fotografowałam

w roku 2016 w świętolipskiej parafii i sanktuarium Godność dziecka Bożego w Sakra- był o 1 pogrzeb więcej w porówna- mencie Chrztu św. otrzymało 39 dzieci, niu z ilością chrztów. Pod tym wzglę- ale tylko 7 z naszej parafii. Pana Jezusa dem sytuacja była znacznie lepsza niż po raz pierwszy w Komunii św. w nie- przed rokiem, w którym przypadały dzielę 22.05 przyjęło 13 dzieci. Sakra- 4 pogrzeby na jeden chrzest (20 pogrze- ment Bierzmowania przez posługę bów i 5 chrztów). ks. abpa Józefa Górzyńskiego dnia 29.04 Co jeszcze się wydarzyło w 2016 przyjęło 22 młodych. Była to najmniej roku? W zakresie duchowo-pastoral- liczna grupa bierzmowanych z wszystkich nym i kulturalnym nasza świętolipska 24. grupowych bierzmowań w powo- bazylika była jedną z 11 świątyń Archi- jennej historii parafii. Zawierzyło Bogu diecezji Warmińskiej, w których moż- i sobie nawzajem w Sakramencie Mał- na było zyskać odpust zupełny w czasie żeństwa 46 par małżeńskich, ale tyl- trwania Roku Miłosierdzia. ko 1 para, w której zarówno panna Obsłużyliśmy setki, a może i tysią- młoda jak i pan młody byli w momen- ce grup turystyczno-pielgrzymkowych cie zawierania związku małżeńskiego oraz dziesiątki tysięcy indywidualnych członkami naszej parafii oraz 4 pary, pielgrzymów i turystów. Przypuszczamy, z których pan młody lub panna młoda że nasze Sanktuarium odwiedziło byli w momencie zawierania ślubu w minionym roku ponad 300 tys. piel- naszymi parafianami. Zmarło 8 naszych grzymów i turystów, zauważalnie więcej parafian. Połowę tych zmarłych sta- niż rok wcześniej; prawdopodobnie ze nowili mieszkańcy Pilca. W tym roku względu na kilka przyczyn: U stóp Świętolipskiej Matki - 3 - • funkcjonowanie programu „Rodzina demptorystów, w roku 1050-lecia chrztu 500+”, który pozwolił wielu ubogim ro- Polski, 200. rocznicy powstania parafii dzinom na zorganizowanie pielgrzymo- i Roku Miłosierdzia. wania, zwiedzania i odpoczynku poza Zorganizowaliśmy pierwszą w powo- domem rodzinnym; jennej historii parafii pielgrzymkę zagra- • zagrożenie zamachami terrorystyczny- niczną. Udała się ona do Włoch. Wzięło mi w innych krajach i decyzje wielu Pola- w niej udział 101 osób, w tym 93 z naszej ków, by wypoczywać w kraju; parafii i jej okolic. • Światowe Dni Młodzieży, w powiązaniu W procesji z darami podczas Mszy z którymi nasze Sanktuarium nawiedziła św. transmitowanej przez TVP Polonia młodzież przynajmniej z 21 krajów świata. w niedzielę 6 listopada wnieśliśmy do Do Księgi Księży Gości nawiedza- naszego Sanktuarium relikwie świętych jących nasze Sanktuarium wpisało się i błogosławionych jezuitów: Ignacego 461 kapłanów, którzy zasadniczo od- Loyoli, Stanisława Kostki, Andrzeja Bo- prawiali w naszej bazylice Msze św.; boli, Stefana Pongracza, Melchiora Gro- o 85 więcej w porównaniu z rokiem po- dzieckiego oraz kapłana diecezjalnego przednim. – ks. kanonika Marka Kriża. Rozdaliśmy 96 tys. Komunii św. Odbyły się: rekolekcje: dla nadzwy- Prowadziliśmy katechezy dla dzieci czajnych szafarzy Eucharystii, dla akoli- przygotowujących się do I Komunii św., tów, dla jezuitów, dla członków Civitas dla młodzieży przygotowującej się do Christiana i Modlitwa psalmów; sesje: bierzmowania i sobotnie zajęcia świetli- terapeutyczne dla osób z uzależnieniami cowe dla dzieci. (2 serie), „Świat ikony” – część 1; war- Przeżyliśmy odpusty nawiedzenia sztaty: dla sołtysów i rad sołeckich so- i wniebowzięcia NMP z celebracjami na łectw znajdujących się w całości lub czę- placu przed bazyliką. ści na terenie naszej parafii, „Tajemnice Współorganizowaliśmy i gościliśmy czekolady” (2 razy), muzyki liturgicznej, I Archidiecezjalną Pielgrzymkę Służby Li- ikonopisania (2 serie) prowadzone przez turgicznej, w której uczestniczyło ponad grupę ikonopisów Agathos i przez Aka- 1200 ministrantów, nadzwyczajnych sza- demię Ikony z Warszawy, dla członków farzy Eucharystii, akolitów oraz członków chóru Camerata Varsovia, dla członków zespołów muzycznych. Chóru Politechniki Świętokrzyskiej, dla Kontynuowaliśmy Nabożeństwa Fa- członków Chóru Światowych Dni Mło- timskie, które odbywały się w naszym dzieży, Katolickiej Szkoły pod Żaglami; Sanktuarium 13. dnia każdego miesiąca skupienia: dla małżeństw, dla nauczy- od maja do października oraz liturgie ku cieli, członków kaliskiej Wspólnoty Życia czci św. Andrzeja Boboli, które odbywały Chrześcijańskiego, gdańskiej Wspólnoty się 16. dnia miesiąca od maja do wrześ- Neokatechumenalnej; Eksperymenty nia w kaplicy tego świętego w Pilcu. Magis 2016 w ramach Światowych Dni Zorganizowaliśmy pielgrzymkę do Młodzieży; spotkanie przełożonych Pro- Trójmiasta. wincji Wielkopolsko-Mazowieckiej i Me- Odbyły się po 16 latach parafialne Mi- tropolitalny Kongres Odnowy w Duchu sje Święte, prowadzone przez ojców re- Świętym. U stóp Świętolipskiej Matki - 4 - Odbyło się 7 spotkań otwartych nia prospektu organowego naszej bazy- z formacji duchowej, które proponujemy liki; w drugie soboty miesiąca. Rozpoczęli- • wymianę posadzki i udoskonalenie od- śmy cykliczne spotkania kręgu biblijnego wodnienia połowy krużganków; odbywające się w dwu grupach. • remont 10 kolejnych pokoi Domu Piel- Oprócz solistów i chórów występują- grzyma, połączony z instalacją w nich cych podczas 13. koncertów w ramach łazienek i z wymianą okien na parterze Świętolipskich Wieczorów Muzycznych i poddaszu (I piętrze) Domu Pielgrzyma; i oprócz naszego chóru świętolipskiego • remont kaplicy Domu Pielgrzyma z ele- śpiewały w naszym Sanktuarium różne mentarnym jej powiększeniem, by mo- chóry i zespoły wokalno-instrumentalne. gła pomieścić grupę 50-osobową. Wyjątkowym wydarzeniem był koncert Dokonaliśmy niezbędnej adaptacji kolęd i pastorałek w wykonaniu znanej 3 pomieszczeń poddasza budynku obsłu- polskiej piosenkarki, kompozytorki i au- gi ruchu turystycznego na potrzeby po- torki tekstów – Justyny Steczkowskiej. większanego świętolipskiego muzeum. Zorganizowaliśmy 7 wystaw: Kontynuowaliśmy sprowadzanie ekspo- • „Ikona – okno ku wieczności” - przygo- natów muzealnych związanych głównie towana przez grupę polskich ikonopisów z historią naszego zakonu, z działalnoś- „Agathos” (w muzeum); cią misyjną oraz z archeologią biblijną • „Ikona – piękno zanurzone w Tajem- i kontynuowaliśmy katalogowanie eks- nicy” - prezentująca ikony współczesne ponatów, które są lub będą wystawione z Akademii Ikony – pracowni św. Andrze- w powiększonym świętolipskim muzeum. ja Apostoła w Warszawie (w muzeum); Ks. abp Józef Górzyński dokonał po- • „Jestem człowiekiem” – prezentująca święcenia i otwarcia powiększonego rozwój życia ludzkiego od poczęcia do świętolipskiego muzeum, w którym narodzin (na frontonie krużganków); znajdują się następujące ekspozycje: • „1050-lecie chrztu Polski” (w krużgan- z historii naszego Sanktuarium, osobisty kach); księgozbiór św. Jana Pawła II, z dziejów • „Nauczanie sługi Bożego Prymasa Ste- jezuitów, dary z terenów misyjnych oraz fana kardynała Wyszyńskiego” (w na- jak kiedyś żyli tutejsi mieszkańcy. wach bocznych bazyliki); Wota ofiarowane Matce Bożej Świę- • „Feliks Nowowiejski” (w muzeum); tolipskiej zostały ułożone w 5 gablotach. • Wystawa banknotów, monet i medali Dwie z nich zostały zawieszone w prezbi- z kolekcji prywatnej (w muzeum). terium bazyliki. Trzy pozostałe – na ścia- Wydaliśmy 2 kolejne numery naszego nach korytarza prowadzącego z boczne- czasopisma „U stóp Świętolipskiej Matki”. go wejścia i zakrystii do prezbiterium. Każdy z numerów ukazywał się w nakła- Przeprowadziliśmy zbiórkę zużytego dzie od 2000 do 5000 egzemplarzy. sprzętu elektrycznego i elektronicznego, Wśród inwestycji materialnych prze- by wspomóc w ten sposób działalność prowadziliśmy: charytatywną w jednym z krajów misyj- • wymianę pokrycia dachowego na bu- nych. dynku kawiarenki; Ks. Aleksander Jacyniak SJ • renowację konserwatorską podniebie- U stóp Świętolipskiej Matki - 5 - 50-lecie rozpoczęcia nauki w podstawówce w świętej lipce Dnia 1.09.2016 r. upłynęło dokładnie obecności nie tylko uczniów, ale i na- 50 lat od rozpoczęcia przeze mnie nauki uczycieli. Przy okazji usprawiedliwiałem w Szkole Podstawowej w Świętej Lipce. nieobecność tych, których przyczyny Wraz z koleżankami i kolegami z klasy nieobecności znałem. W sumie w spot- postanowiliśmy z tej okazji spotkać się kaniu wzięło udział 15 byłych uczniów w Świętej Lipce w sobotę 27.08.2016 r. i 6 naszych nauczycieli. Z nieobecnych Spotkanie rozpoczęło się Mszą św. natomiast: nie udało się nam ustalić o 12.00, którą sprawowałem w Sank- danych teleadresowych sześciorga spo- tuarium Matki Bożej Świętolipskiej we śród nas, czworo nie odpowiedziało na wszystkich intencjach niegdysiejszych wcześniejszą korespondencję dotyczą- uczniów i naszych nauczycieli. Po- cą spotkania, troje nie mogło przybyć ze tem zebraliśmy się w Karczmie Berta, względu na problemy zdrowotne włas- w której po latach usłyszeliśmy głos ne lub współmałżonka, czworo nie przy- tego samego dzwonka, który obwiesz- było ze względu na obowiązki związane czał przerwy lekcyjne i ich zakończenie, z pracą, a czworo już nie żyje. gdy byliśmy uczniami w świętolipskiej Po sprawdzeniu obecności, za po- podstawówce. mocą rzutnika multimedialnego oglą- Gdy posililiśmy się rosołem, ziem- daliśmy zdjęcia najpierw naszych na- niakami, dwoma rodzajami mięsa i su- uczycieli, a następnie uczniów nie tylko rówkami oraz napojami bezalkoholowy- naszej klasy, ale także innych, zrobione mi, przyszedł czas na sprawdzenie listy np. przy różnych okazjach. Pojawiły się

U stóp Świętolipskiej Matki - 6 - także legitymacje z tamtych lat: szkol- jeziorze pod opieką nauczyciela, jego na, członka Spółdzielni Uczniowskiej i upadek podczas tej jazdy, w trakcie któ- pływacka. Potem rozpoczęły się nasze rego pękły mu na szwie spodnie i poszu- zwierzenia nt.: Co pamiętamy (ucznio- kiwanie agrafek do tymczasowego zara- wie i nauczyciele) z tamtych lat, czyli dzenia problemowi, który się pojawił; co sobie przypominamy z czasów szko- • niezbędność pracy fizycznej, by zna- ły podstawowej? Oto hasła wywoław- leźć środki finansowe na własne utrzy- cze niektórych z naszych wspomnień: manie; • pierwszy dzień w podstawówce, od- • walka na śnieżki między uczniami świętne ubranka i emocje pojawiające z Kociborza i Ramt oraz kara, która spot- się podczas zapisów; kała za to niewinnego obserwatora tej • wiosenne przeskakiwanie z kry na krę akcji; na świętolipskim jeziorze i smutny finał • spotkanie w Olsztynie z poetką i bo- jednego takiego wyczynu, podczas któ- jowniczką o polskość Warmii i Mazur rego okazała się niezbędna interwencja Marią Zientarą Malewską; ratowników; • uczenie nas przez pana dyrektora za- • upadek koleżanki na szkolnych scho- kładania bielizny pościelowej na kołdry dach, podczas którego podarła swe raj- i poduszki podczas jednego z wyjazdów, stopy i potem z zakrwawionymi kolana- połączonego z noclegiem, oraz niena- mi zapłakana wracała do domu; ganna nowiusieńka piżama, którą miał • zabawa w chowanego, podczas której wtedy na sobie jeden z nas; dotarliśmy do zabudowania gospodar- • sadzenie drzew owocowych na polu czego rodziny jednego z nas; położonym między szkołą i budynkiem, • I Komunia św. i wyjazd zaraz po niej w którym była m. in. siedziba MO i za- naszego katechety o. Franciszka Kur- kopanie pod jednym z drzewek tzw. kowskiego na pogrzeb jego mamy; kapsuły czasu z informacją kiedy i kto je • przyniesienie z lasu do klasy granatu sadził; przeciwpancernego i polecenie zdez- • schowanie w piecu kaflowym przez orientowanej i przerażonej nauczyciel- jednego z nas zeszytu, z którego inni ki, by wynieść go tam, skąd został przy- uczniowie chcieli ściągać; niesiony; • kary fizyczne wymierzane uczniom • jedna z pierwszych lekcji historii, z użyciem mocniejszych piórników, li- podczas której nauczycielka odpytywa- nijek i drewnianych wskaźników, które ła jednego z nas, a pozostali mogli za- często łamały się podczas spełniania poznać się ze sposobem odpytywania tych czynności; podczas tych lekcji; • kara „zostania po lekcjach” i wielo- • zbieranie grzybów oraz różne zajęcia krotne przepisywanie podczas niej wy- na boisku przy szkole i na polanie w le- znaczonego tekstu; sie w ramach lekcji WF; • podgrzanie wody w częściowo za- • lodowisko na podwórzu przy szkole marzniętym akwarium, ustawionym na oraz jazda na łyżwach na zamarzniętym parapecie okiennym sali lekcyjnej, do U stóp Świętolipskiej Matki - 7 - takiej temperatury, że rybki zaczęły pły- przedmiotu na zeszycie jednego z nas; wać brzuszkami do góry; • wykopki szkolne i zakopywanie ziem- • porządkowanie plaży nad Jeziorem niaków przez niektórych uczniów; Dejnowo; • konflikt naszego starszego kolegi z na- • rzut kamieniem czy fragmentem uczycielką i interwencja pana dyrekto- drewna w kolegę (niestety został trafio- ra; ny) i jego odgrażanie się, że ta sprawa • przygody z papierosami ukrywanymi będzie miała bardzo ciężkie konsekwen- w różnych miejscach oraz kupowanymi cje dyscyplinarne; w restauracji przez jedną z członkiń na- • strzał z procy w głowę jednej z kole- szej klasy; żanek, która na jej szczęście w tym mo- • rozmowy o przyszłości, podczas któ- mencie nachyliła głowę, a papierowy rych jeden z nas wyjawiał, że chce być pocisk trafił w nauczycielkę; tylko wów- równocześnie biskupem i myśliwym; czas zorientowaliśmy się, że może ona • zawieranie sakramentalnego związku mówić podniesionym głosem; małżeńskiego w świętolipskiej świątyni • zamknięcie w WC jednej z naszych przez niektóre z naszych nauczycielek. nauczycielek i test z zamaczaniem rąk Tych wspomnień było oczywiście w wodzie celem ustalenia, kto dopuścił dużo dużo więcej. Przy kolejnych serwo- się tego czynu; wanych nam daniach i napojach, dzieli- • dyktanda na lekcjach języka polskie- liśmy się refleksjami, jak ułożyło się na- go, prowadzonych przez polonistkę i jej sze życie od zakończenia nauki w szkole perfekcyjne wymawianie podczas nich podstawowej do dziś. Tego zagadnienia „ch” i „h”, pomocne we właściwej pi- nie będę rozwijał. Poinformuję jedynie, sowni wyrazów z tymi literami; gdzie mieszkamy. Pięcioro z nas mieszka • odczytanie przez polonistkę jej włas- w Świętej Lipce, osiemnaścioro mieszka nego, liczącego 9,5 stron, wypracowa- w bliższych lub dalszych jej okolicach, nia z podstawówki, gdy tymczasem pry- trzech z nas mieszka dość daleko: w Sko- musów z naszej klasy stać było wówczas czowie, Wielkiej Brytanii i Niemczech. w przypływach na napisanie wypraco- Chęci i tematów do różnych rozmów wania na najwyżej 3,5 strony; – gdy tak zobaczyliśmy się po raz pierw- • odsunięcie krzesła spod siadającej szy w niejednym wypadku po kilkudzie- na nie koleżanki i jej niezwykle dojrza- sięciu latach – było tak wiele, że nie za ła postawa zatajenia tego faktu przed bardzo chcieliśmy tracić czas na tańce. dyrektorem szkoły, który akurat w tym Nim się rozstaliśmy wielu wyraziło chęć, momencie wszedł do klasy i oburzony by spotykać się co roku, zwłaszcza, że komentował podobny fakt zaistniały kilkorgu spośród nas nie udało się przy- chwilę wcześniej w innej klasie i jego być na spotkanie, a tak bardzo chcieli bolesne skutki; wziąć w nim udział. Czas pokaże, czy to • wizytacja pana dyrektora na lekcji pragnienie się zrealizuje... biologii i jego komentarz wobec Aleksander Jacyniak SJ odklejającej się naklejki z napisem U stóp Świętolipskiej Matki - 8 - nasza potrójnie jubileuszowa pielgrzymka do włoch Nasza ubiegłoroczna pielgrzymka Rzymu od placu Hiszpańskiego, Scho- do Włoch była potrójnie jubileuszowa. dów Hiszpańskich i Fontanny Trevi, Udaliśmy się bowiem na nią w Jubile- skąd przeszliśmy przez plac św. Ignace- uszowym Roku Miłosierdzia, a jedno- go Loyoli (do kościoła św. Ignacego nie cześnie z okazji jubileuszu 1050-lecia udało się wejść, gdyż odbywały się tam chrztu Polski oraz 200. rocznicy oficjal- święcenia kapłańskie). Zwiedziliśmy nego powstania naszej świętolipskiej następnie Panteon, plac Navona, prze- parafii. Pielgrzymowaliśmy w grupie szliśmy przez via dei Coronari i Most liczącej wraz ze mną 101 osób, spośród Anioła przed Zamek św. Anioła, a stam- których 93 osoby pochodziły z naszej tąd przez via Conciliazione przed plac parafii i jej okolic i 8 z innych stron Pol- św. Piotra, skąd przeszliśmy do Mu- ski. Była to pierwsza pielgrzymka zagra- zeów Watykańskich. Po ich zwiedze- niczna z naszej parafii w jej powojennej niu nawiedziliśmy Bazylikę św. Piotra historii. Jej program kształtował się na- i udaliśmy się na Mszę św. do kościoła stępująco. Świętego Ducha, który jest rzymskim Wyruszyliśmy na nią w dwu gru- Sanktuarium Miłosierdzia Bożego. Tam pach. Pierwsza w piątek 7.10.2016 przeżyliśmy Mszę św., po której udali- r. w południe udała się autokarem śmy się na zakupy dewocjonaliów do ze Świętej Lipki na lotnisko Chopina sklepów Comandini i Soprani oraz do w Warszawie i samolotem Wizza- znajdujących się w pobliżu sklepów ir przeleciała do Włoch na lotnisko z innym asortymentem. Po zakończe- w Neapolu. W sobotę 8.10.2016 r. udała się wulkan Wezuwiusz, a następ- nie na Monte Cassino, gdzie najpierw zwiedziła opactwo św. Benedykta. Dru- ga grupa w sobotę 8.10.2016 r. o 5.00 wyruszyła autokarem ze Świętej Lip- ki na lotnisko Chopina w Warszawie, skąd samolotem Wizzair przeleciała do Włoch na rzymskie lotnisko Fiumi- cino. Stamtąd autokarem przejecha- liśmy na Monte Cassino, gdzie w całej naszej pielgrzymkowej grupie przeży- liśmy Mszę św. na polskim cmentarzu wojskowym. W niedzielę 9.10.2016 r. zwiedziliśmy Neapol i tereny archeolo- giczne w Pompejach, a w Bazylice Ró- żańca Świętego przeżyliśmy Mszę św. W poniedziałek 10.10.2016 r. przy- szedł czas na rozpoczęcie zwiedzania U stóp Świętolipskiej Matki - 9 - niu zakupów spacerowaliśmy jeszcze wyjechaliśmy z Wiecznego Miasta, przy zachodzącym słońcu po tych frag- by udać się do Asyżu, gdzie zwiedzi- mentach placu św. Piotra, które były liśmy bazylikę św. Franciszka z jego dostępne, koncentrując naszą uwagę grobem i tam w jednej z kaplic prze- na tych obiektach, które stamtąd były żyliśmy Mszę św., spacerowaliśmy widoczne. ul. św. Franciszka – jedną z głównych We wtorek 11.10.2016 r. na naszej uliczek miasteczka. Zatrzymaliśmy rzymskiej trasie znalazły się: Bazylika się na placu centralnym, by spojrzeć św. Pawła za Murami, Święte Schody, na ratusz i sąsiadującą z nią niegdyś Bazylika św. Jana na Lateranie, Colosse- pogańską świątynię, przeobrażoną um, Forum Romanum, Ołtarz Ojczyzny, w kościół S. Maria sopra Minerva. Zwie- plac Wenecki, Forum Augusta i Cezara, dziliśmy też Bazylikę św. Klary, w pod- Sanktuarium Matki Bożej Nieustają- ziemiach której nawiedziliśmy jej grób. cej Pomocy (gdzie wraz z inną polską W czwartek 13.10.2016 r. udaliśmy grupą przeżyliśmy Mszę św.) i Bazylika się do Sieny, gdzie najpierw nawiedzi- Większa Matki Bożej. liśmy Bazylikę św. Dominika z relikwią W środę 12.10.2016 r., uczestniczyli- głowy św. Katarzyny. W tej świątyni śmy w audiencji papieskiej. Prezen- przeżyliśmy Mszę św., a następnie, pro- tacja grup obecnych na audiencji roz- wadzeni przez lokalną przewodniczkę, poczęła się o 9.00. Papież Franciszek przeszliśmy uliczkami miasta do domu pojawił się na placu już o 9.10 i po św. Katarzyny i na plac przed katedrą objeździe odkrytym samochodem po- oraz na usytuowany w centrum starej szczególnych sektorów wygłosił kate- części miasta plac del Campo, przy któ- chezę w języku włoskim o uczynkach rym usytuowany jest ratusz i na którym dwa razy do roku (2 lipca i 15 sierpnia) odbywają się słynne zawody konne. Stamtąd udaliśmy się uliczkami starego miasta przed rezydencje dwu najpotęż- niejszych rodzin niegdysiejszej Sieny. Kolejnym punktem tego dnia była bar- dzo nieżyczliwa dla turystów i pielgrzy- mów Piza, w której dotarliśmy na plac, na którym usytuowane są Krzywa Wie- ża, katedra i baptysterium. W piątek 14.10.2016 r. po śniada- miłosierdzia co do ciała i co do duszy. niu udaliśmy się najpierw autokarem, Katecheza ta otwierała cykl rozwa- a następnie statkiem do Wenecji, któ- żań na temat uczynków miłosierdzia, rej zwiedzanie rozpoczęliśmy w stru- którym miały być poświęcone kolej- gach deszczu przy jednoczesnym przy- ne katechezy środowe. Streszczenie pływie morza, które wdzierało się na tej katechezy zostało następnie prze- centralny pl. św. Marka. Po Mszy św. kazane w kilku językach. Po audiencji w pochodzącej z XI w. krypcie Bazyliki U stóp Świętolipskiej Matki - 10 - św. Marka i zwiedzeniu świątyni, obej- deńskiej starówce, nawiedzając kościół rzeniu Pałacu Dożów i pl. św. Marka św. Piotra oraz pałac cesarski. Pobyt przeszliśmy uliczkami starej części mia- w stolicy Austrii zakończyliśmy Mszą sta do Canale Grande – głównego ka- św. w języku niemieckim, ubogaconą nału przepływającego przez Wenecję. pięknym śpiewem chóru, przeżywaną Przeszliśmy na drugą jego stronę przez w wiedeńskiej katedrze św. Szczepana. Ponte di Rialto na mały plac usytuo- Potem pojechaliśmy do Czech, by w wany nieopodal placu, gdzie odbywa hotelu w Brnie zatrzymać się na obia- się targ rybny, owocowy i warzywny. dokolację i nocleg. Tam mieliśmy czas wolny, po którym W ostatnim dniu pielgrzymki, powróciliśmy wąskimi uliczkami, za- w niedzielę 16.10.2016 r., wróciliśmy trzymując się w kościele św. Juliana, na do Polski. O 13.00 zgromadziliśmy się pl. św. Marka, gdzie znowu mogliśmy w Kaplicy Różańcowej na Jasnej Górze nawiedzić i sfotografować te obiekty, w Częstochowie na ostatniej pielgrzym- które nas interesowały. O 16.30 wyru- kowej Mszy św., po której ruszyliśmy szyliśmy statkiem w drogę powrotną, w drogę powrotną do Świętej Lipki. zatrzymując się w jednym z supermar- Program pielgrzymki był więc bar- ketów na zakupy przede wszystkim dzo bogaty i przeżywany intensywnie. włoskich artykułów żywnościowych. Samo pielgrzymowanie pozostawi- W sobotę 15.10.2016 r., przejeżdża- ło w jej uczestnikach wiele wspania- jąc autokarem malowniczo położonymi łych przeżyć. Zachęciło też niektórych autostradami przez Dolomity i Alpy, z nas do ponownego nawiedzenia tych dotarliśmy do Austrii. Nie mogliśmy miejsc oraz wyruszenia w przyszłości nie zatrzymać się w Wiedniu. Pospace- na kolejne pielgrzymie szlaki… rowaliśmy z panią przewodnik po wie- Aleksander Jacyniak SJ U stóp Świętolipskiej Matki - 11 - 100-lecie objawień w fatimie W Świętolipskim Sanktuarium już nastego dnia miesiąca. Rozmowy dzieci trzeci rok trwają nabożeństwa fatimskie. z Matką Bożą, wydarzenia, a także wi- Trzynastego dnia każdego miesiąca od zje, można sprowadzić do jednego prze- maja do października na wieczornej Mszy słania: modlitwa, pokuta i różaniec. św. i nabożeństwie bezpośrednio po niej, Podczas trzeciego spotkania Maryja gromadzą się tutejsi parafianie, okoliczni skierowała ręce ku ziemi, a emanujące mieszkańcy oraz pielgrzymi. We wspól- z nich światło jakby przecinało skoru- nej modlitwie różańcowej odpowiadamy pę ziemską, ukazując morze demonów na prośbę Maryi. Po odśpiewaniu litanii i potępionych. Jedynie słodycz głosu loretańskiej, wspólnie wyruszamy w pro- Maryi sprawiła, że dzieci wytrzymały cesji wokół bazyliki, dziękując Maryi za widok tych okropności. Maryja prosiła o łaski, jakich nam uprasza. Całość nabo- modlitwę i ofiarę za grzeszników. Mówi- żeństwa wieńczy świadectwo Maryjne, ła, że dużo ludzi trafia do piekła, ponie- po którym wyśpiewujemy Apel Maryjny waż nikt się za nich nie modli. Mówiła, przed cudownym obrazem Matki Bożej że wprawdzie dobiega końca wojna, ale Świętolipskiej, Patronki Jedności Chrześ- jeśli ludzie nie zmienią swojego postę- cijan. Dlaczego czynimy to akurat w tych powania, to nastąpi kolejna, straszniej- dniach? sza od tej. Dnia 13 maja 1917 r., gdy świat zdo- Maryja dała światu, poprzez dzieci, minowały działania wojenne, blisko nadzieję. Poleciła nabożeństwo ku czci miesiąc po przystąpieniu Stanów Zjed- Jej Niepokalanego Serca, odprawiane noczonych do wojny, a dwa miesiące po w pierwsze soboty miesiąca, mówiąc rewolucji lutowej w Rosji, Matka Boża do Łucji: „Hiacyntę i Franciszka wkrótce objawiła się w Portugalii. Na tym te- zabiorę ze sobą. Ty pozostaniesz tutaj. renie trwały wówczas prześladowania Jezus chce posłużyć się Tobą, by ludzie religijne, mające na celu dechrystiani- mnie poznali i pokochali. Chce On usta- zację kraju. Matka Boża objawiła się nowić na świecie kult mego Niepokala- dzieciom, pastuszkom z doliny Cova da nego Serca”. Iria: Hiacyncie, Łucji oraz Franciszkowi. Spotkania dzieci z Maryją nabrały Hiacynta była najmłodsza, miała wów- rozgłosu, a okoliczni mieszkańcy zaczęli czas sześć lat, Franciszek dziewięć, a Łu- żyć wydarzeniami „spod dębu”. Pisała cja dziesięć lat. Maryja objawiła się na o tym nawet prasa, oskarżając dzieci niewielkim dębie. Gdy otoczyła dzieci o kłamstwa, zarzucając pastuszkom na- swoją światłością, one zapytały: „Skąd iwność. Niektórzy sugerowali, że cała jesteś, Pani?”. Matka Boża odpowie- historia powstała po to, aby podnieść działa: „Jestem z nieba”. Dzieci zaczęły wartość terenów, na których rzekomo dopytywać, czy one też mogą tam pójść wykryto źródła termalne. Dzieci zostały i usłyszały zapewnienie Maryi, że tak również zamknięte w więzieniu i prze- się stanie, ale muszą „często odmawiać trzymano je przez noc z pospolitymi różaniec”. Maryja zaprosiła dzieci, aby przestępcami, ale nawet wtedy odma- przychodziły w to miejsce każdego trzy- wiały różaniec. U stóp Świętolipskiej Matki - 12 - Figura Matki Bożej Fatimskiej poświęcona przez ks. abpa Józefa Górzyńskiego. zawierzył Matce Bożej radości i cierpie- Nadszedł moment ostatniego ob- nia Kościoła, a obecny papież Franci- jawienia. Był to deszczowy, paździer- szek ponowił akt zawierzenia świata Jej nikowy dzień. W dolinie, wokół dębu Niepokalanemu Sercu. Warto dodać, że zgromadzili się ludzie. Nagle słońce papież Franciszek odwiedzi w tym roku trzykrotnie obróciło się wokół własnej Fatimę z okazji stuletniej rocznicy obja- osi, zbliżając się do ziemi, oświetla- wień. jąc i osuszając ziemię a także ubrania Siostra Łucja napisała w jednym ze wszystkich przebywających tam ludzi. swoich listów: „Muszę wyznać, że ni- Zjawisko trwające dziesięć minut było gdy nie czułam się tak szczęśliwa, niż - według relacji Łucji „przerażające i cu- kiedy przychodzi pierwsza sobota (…). downe zarazem”. O objawieniach w Fa- Zaprowadzić w świecie nabożeństwo timie Łucja wspominała: „w Jej obecno- do Niepokalanego Serca Maryi oznacza ści czułam coś takiego, co czuje się przy doprowadzić ludzkość do całkowitego osobie świętej, która wszystko zdaje się poświęcenia się nawróceniu, oddaniu, uzgadniać z Bogiem”. głębokiej czci i miłości. Nowe pokolenie, Zachęcani jesteśmy przez Kościół do które narodzi się z niewiasty zapowie- praktykowania pierwszych sobót mie- dzianej przez Boga, zatriumfuje w walce siąca. Papież Pius XII określił je jako z pokoleniem szatańskim, miażdżąc mu „ratunek dla świata”. Św. Jan Paweł II, głowę. Maryja jest Matką tego nowego klęcząc przed figurą Matki Bożej - Fa pokolenia”. timskiej zawierzył cały świat Niepoka- Adam Kowalski lanemu Sercu Maryi, wypełniając tym samym Jej prośbę. Papież Benedykt XVI U stóp Świętolipskiej Matki - 13 - błogosławieni, którzy w panu umierają W trzecim numerze naszej gazetki p. ją się na nich napisy; jednak ich odczyta- Tadeusz Korowaj zapoznał nas z infor- nie sprawia dużo problemów. Autorowi macjami o cmentarzach znajdujących udało się odczytać tylko jeden z tych na- się na terenie naszej parafii, wchodzą- grobków (chociaż nie jest pewny wszyst- cych w skład powiatu kętrzyńskiego. W kich znaków). Jest to nagrobek Auguste tym numerze chciałbym opisać jeszcze Plotascha (22.6.1885–15.6.1956). jeden cmentarz naszej parafii, ale znaj- dujący się już w powiecie mrągowskim. Znajduje się on w Lembruku (przed 1945 r. Langenbrück) na wzgórzu przy drodze do Mrągowa. Wzgórze porośnięte jest starodrzewem i rozciąga się z niego pięk- ny widok na Jezioro Kiersztanowskie. Cmentarz założony jest na planie pro- stokąta. Wydaje się, że jest on najlepiej zachowany ze starych cmentarzy znaj- dujących się na terenie naszej parafii, a przynajmniej możliwe jest odczytanie Najlepiej zachowało się 8 żeliwnych największej liczby nagrobków. Możemy krzyży. Jednak i one przez zaniedbanie na nim odnaleźć pozostałości ponad 20 nie są w idealnym stanie. Część z nich grobów. Są to czasem tylko niewielkie oparta jest o ogrodzenie, a jeden z nich fragmenty nagrobków czy też pozostało- leży na ziemi. Pomimo to są bardzo do- brze czytelne. Są one pięknie zdobio- ne na końcach ramion i głowni. Napisy znajdują się po obu stronach krzyża. Pierwszy z nich należy do Catharieny Ro- sanowsky z domu Schweiger (27.8.1818 –30.4.1867), obok spoczywa Samuel Rosanowsky (29.10.1810–14.4.1869). Pomiędzy tymi dwoma krzyżami na zie- mi spoczywa owalna, żeliwna tabliczka z napisem: Erbbegraebniss der Fami- lie Meyer (Miejsce pochówku rodziny ści metalowych, ładnie zdobionych ogro- Meyer). Identyczna tabliczka znajdu- dzeń, ale są także i żeliwne krzyże oraz je się na przykościelnym cmentarzu kamienne nagrobki. w Bezławkach, gdzie upamiętnia miejsce Najtrudniej odczytać jest kamienne pochówku rodziny Saltzwedell z Piecko- tablice, gdzie napisy zostały wyryte i po- wa. Przypuszczalnie wykonał je ten sam malowane czarną farbą. Niestety farba z rzemieślnik. Przy tych krzyżach zachował czasem odpadła, a same kamienie poro- się także fragment ogrodzenia grobów. sły mchem i wyblakły. Widać, że znajdu- Kilkanaście metrów dalej znajduje się U stóp Świętolipskiej Matki - 14 - ogrodzona kwatera rodziny Hein z dwo- Przed II wojną światową ta ziemia nale- ma krzyżami. Ogrodzenie zachowało żała do dra Teichmüllera, który był leka- się prawie w całości. Z krzyży dowiadu- rzem, ale także prowadził gospodarstwo jemy się, że spoczywają tu: Wilhelmine rolne. Dziś po zabudowaniach pozostały Hein z domu Bierfreund (16.3.1826– tylko resztki gruzów. Kilkaset metrów od 26.2.1887) oraz Carl Hein (19.1.1818– dawnej rezydencji znajdował się rodowy 10.10.1874). Natomiast przed ogrodze- cmentarz. Dziś jest to las, gdzie trudno niem stoi krzyż oznaczający pochówek byłoby odnaleźć miejsca pochówków Julianne Schweiger z domu Eschholz gdyby nie kamienna tablica z napisem: (13.8.1795–28.5.1881). W pobliżu stoi M. Benrath 1841 –1931. Jest to miej- jeszcze jeden krzyż, gdzie z jednej strony sce spoczynku siostry dra Teichmüllera, można odczytać: Tu spoczywa w Bogu Miry. nauczyciel Friedrich Orisch (1.10.1826 – 28.8.1892). Z drugiej strony krzyża widnieje napis: Offb. Joh:13,14 Błogo- sławieni, którzy w Panu umierają. Jest to fragment z Apokalipsy św. Jana. Jednak na krzyżu znajduje się błąd, gdyż jest to fragment z Ap 14,13, a nie jak sugeruje napis Ap 13,14. Z drugiej strony cmen- tarza znajdują się dwa ostatnie z żeliw- nych krzyży. Pochowani są tu: Friedrich Meyer (5.10.1825 – 15.4.1896) i Augu- ste Meyer z domu Schweiger (9.1.1821- Niestety opłakany stan przedwojen- 28.5.1886). nych cmentarzy na terenie naszej parafii Godne wspomnienia są jeszcze dwa nie wystawia nam dobrej oceny. Zaroś- pojedyncze groby, które znajdują się nięte i zdewastowane, a mogłyby być w naszej parafii. Pierwszy z nich na- dobrym miejscem poznawania naszej hi- leży do Otto Stecherna (13.2.1877 storii. Bez względu na nasz stosunek do – 6.4.1886) i położony jest w okolicy narodowości czy też wyznawanej religii Wólki Pileckiej. Teraz jest tam niewielki osób, które tu spoczywają, należy im się lasek, ale przed 1945 r. był tam praw- nasz szacunek. Jako katolicy wymagamy dopodobnie rodowy cmentarz rodziny od innych czci dla naszych miejsc wiecz- Stechern, którzy w połowie XIX w. byli nego spoczynku, dlatego powinniśmy właścicielami majątku . Poza tym tym bardziej szanować takie miejsca jednym nagrobkiem nic się więcej tam zmarłych innych wyznań. Dajmy dobry nie zachowało. Trudno dziś nawet okre- przykład zaczynając od siebie i uporząd- ślić zasięg cmentarza, gdyż jest ciągle kujmy cmentarze w naszej okolicy. Ocal- dewastowany przez wypasane w około my przynajmniej to co zostało, aby za bydło. Przedstawia to naprawdę smutny kilka lat nie stwierdzić, że nie mamy już widok. Natomiast drugi z tych grobów czego ratować. znajduje się w lesie niedaleko Śpiglówki. Robert Połubiński U stóp Świętolipskiej Matki - 15 - HISTORIA WSI Wanguty (do 1945 r. Wangotten) to pierwszymi stałymi mieszkańcami byli kolejna wieś wchodząca w skład parafii Prusowie. Rozalia Przybytek w swym w Świętej Lipce i położona w jej płn.- opracowaniu „Nazwy miejscowe po- -wsch. części (dojazd asfaltową dro- chodzenia bałtyjskiego w południowej gą na północ z Bezławek lub szutrową części Prus Wschodnich” wymieniła na wschód od Pieckowa). Z uwagi na (na podstawie pozycji G. Gerulisa) na- brak dokumentu lokacyjnego trudno zwę miejscowości Wangutkaym (z 1419 jest dokładnie określić datę powsta- r.) i Wangutten (z 1507 r.), a od 1785 r. nia miejscowości, choć – z uwagi na jej jako Wangotten. Pierwszy człon nazwy źródłosłów – można wnioskować, że miejscowości „wangus” oznacza w języ-

U stóp Świętolipskiej Matki - 16 - ku pruskim „las dębowy”, „dąbrowa”, a kiem – dobrem służebnym na starym drugi „kaym”, „kaimis” oznacza „wieś”. polu osadniczym. Z czasem drugi człon zastąpiono nazwą W świetle ogólnie dostępnych mate- „gutten”, co mogło oznaczać „majątek riałów nie wiadomo nic o historii miej- ziemski”. O tym, że okolice wsi były za- scowości przez następne 300 lat. Zapew- mieszkane przed przybyciem Krzyżaków ne wskutek wojen w latach 1410-1411 napisał Rudolf Grenz w swojej mono- i 1454-1466 (tzw. wojna 13-letnia) wy- grafii „Der Kreis Rastenburg”. Autor, ginęli rycerze pruskiego pochodzenia, na podstawie informacji sprzed II woj- którzy gospodarowali na tym terenie ny światowej, podał, że około 1 km na i majątek był opustoszały. Być może zo- płd.-wsch. od wsi były ślady założenia stał nadany jakiemuś rycerzowi zacięż- obronnego – grodziska, określanego w nemu w zamian za zaległy żołd, podobnie dawnych przekazach jako „góra zamko- jak działo się z wieloma innymi majątka- wa” albo wzgórza z kurhanem. Jednak, mi na terenie ówczesnego państwa za- jak dalej napisał R. Grenz, już w 1937 konnego, a pierwsi ich lennicy utworzyli r. poddał tę informację w wątpliwość z czasem warstwę szlachty pruskiej, na- Hans Crome (1864-1943), znany niemie- tomiast dobra służebne przekształcono cki archeolog. w majątki szlacheckie. Na podstawie Gdy pojawili się rycerze Zakonu Krzy- danych z 1785 r. Wanguty, liczące 4 cha- żackiego i zaczęli tworzyć sieć osadniczą, łupy, były majątkiem szlacheckim. Ich w pierwszym etapie zbudowali strażnicę właścicielem byli członkowie rodu von w Bezławkach (prace rozpoczęto w 1377 Knobloch, którzy mieli liczne majątki w r.). Następnie wokół niej lokowano tzw. Prusach Książęcych. Leksykony szlachty dobra służebne, będące bezpośrednim pruskiej wymieniają tylko kilku właś- zapleczem strażnicy, a dopiero w trze- cicieli Wangut. Byli to np. Niklas von cim etapie zakładano wsie czynszowe. Knobloch (jego żona to Margarethe von Dobra służebne nadawano w lenno ry- Grubern), Johann Ehrhard (żona Eup- cerzom pruskim, z obowiązkiem służby hemia von Tettau), czy generał Dietrich wojskowej na każde wezwanie Zakonu. Ehrhard (1693-1757), który miał dwóch Było regułą, że niewielkie majątki ziem- synów: Friedricha i Johanna. I to zapew- skie o powierzchni zwykle 10 włók, czyli ne jeden z nich został właścicielem Wan- 167,96 ha (włóka lub łan to miara po- gut, a jego potomek – być może po znisz- wierzchni stosowana w państwie zakon- czeniach okresu wojen napoleońskich nym; 1 włóka starochełmińska = 16,796 – majątek sprzedał. W 1820 r. Wanguty, ha) rozmieszczone były koncentrycznie liczące 2 domy i 84 mieszkańców, były w odległości do 8 km od strażnicy. Pru- w posiadaniu urzędnika administra- scy rycerze pełnili służbę wojskową jako cji pruskiej Gerlacha. Miejscowość aż lekkozbrojni. Mieli też w porę uprzedzać do czasów współczesnych należała do załogę strażnicy oraz miejscową ludność ewangelickiej parafii w Bezławkach i ka- o zbliżaniu się nieprzyjaciela. Takim tolickiej w Świętej Lipce. W wyniku re- służebnym dobrem były na początku form agrarnych, przeprowadzonych w I dzisiejsze Wanguty. Napisał o tym R. połowie XIX w. w państwie pruskim, część Grenz. Były niewielkim pruskim mająt- szlacheckich majątków przekształcono U stóp Świętolipskiej Matki - 17 - w majątki rycerskie, zapewne z myślą o –16.04.1922) otrzymała zapewne w po- możliwości ich zakupu przez osoby spo- sagu Wanguty, bo małżeństwo gospo- za stanu szlacheckiego, np. urzędników, darowało w tym majątku prawie 50 lat, kupców, przedsiębiorców. Według da- do 1922r. (tj. do śmierci Oscara). Zaraz nych z 1848 r. majątek rycerski Wanguty po ślubie małżonkowie przystąpili do liczył 4 domy i 87 mieszkańców, z tego remontu i rozbudowy domu – dworku, 73 ewangelików i 14 katolików (wszyscy który ostateczny kształt otrzymał na mówiący po niemiecku). W tym okresie początku XX w. Ten, zapamiętany przez – na podstawie wykazów dokumentów niektórych obecnych mieszkańców pa- urzędowych z lat 1772-1876 – pojawił rafii, dworek rodziny Werner spłonął się Ferdinand David Thiel (porucznik w czasie pożaru 30 listopada 1998 r. w stanie spoczynku), który posiadał zie- Według danych o majątkach ziem- mie w Wangutach, pobliskim Wilkowie skich z 1879 r. właścicielem Wangut i Turwągach. Był on zapewne członkiem (Wangotten) był Oscar Werner, po- pochodzącej z ówczesnego Rastenbur- rucznik w stanie rezerwy. Powierzch- ga (obecnie Kętrzyna) zamożnej i zna- nia pomniejszonego o 250 ha majątku nej rodziny mieszczańskiej, która inwe- (zapewne pan Thiel przed ślubem córki stowała w ziemię i prowadziła interesy podzielił ziemię i wyłączył las) wynosiła w mieście (ich willa to obecnie lokal 309 ha, z tego 235 ha pól, 36 ha łąk, 16 „Stara Kamienica” przy pl. Piłsudskiego ha pastwisk, 1 ha lasu, reszta to nieużyt- 12 w Kętrzynie). Jeden z członków ro- ki. Majątek, opodatkowany w wysokości dziny, Moritz Thiel kupił ziemię i zało- 3991 marek rocznie, specjalizował się żył majątek nazwany od swego imienia w hodowli koni, bydła i owiec. Według Moritzhof (obecnie to wieś Marszewo), leksykonu gmin wschodniopruskich a inny z nich, mieszkający w Nowym Mły- z 1898 r., opracowanego na podstawie nie – jako członek rady parafialnej – po- spisu powszechnego z grudnia 1895r., krył w 1866 r. koszty odnowienia obrazu w Wangutach było 6 domów z 17 miesz- „Zmartwychwstanie Chrystusa”, pocho- kaniami dla rodzin, w których mieszka- dzącego ze starego ołtarza, a wiszące- ło 108 osób (55 mężczyzn i 53 kobiety), go dzisiaj na północnej ścianie kościoła z tego 62 to ewangelicy, reszta katolicy. św. Jerzego w Kętrzynie. Znany też był Wykaz majątków z 1907 r. podaje po- Franz Thiel (1800-1860). Na podstawie wierzchnię majątku, wynoszącą 309 ha danych w 1871 r. właścicielem majątku (jest taka sama w kolejnych wydaniach Wanguty, w skład którego wchodziła ce- ksiąg adresowych w 1909 r., 1913 r., 1922 gielnia, był Thiel. Areał, podany w mor- r., 1929 r. i w 1932 r.), jego właściciel gach, wynosił ogółem po przeliczeniu specjalizował się w hodowli koni trakeń- 559 ha, z tego 262 ha pól uprawnych, skich i wschodniopruskiej odmiany byd- 70 ha łąk, 39 ha pastwisk, 184 ha lasów, ła holenderskiego, a na terenie majątku 2 ha stawów i 2 ha innych (podwórze go- znajdowała się zlewnia mleka. Według spodarcze, drogi). Kilka lat później cór- leksykonu z 1907 r. w Wagnutach było ka ówczesnego właściciela Anna Thiel 6 domów, w których było 16 mieszkań (13.01.1853–23.11.1932) wychodząc oraz 93 mieszkańców (50 mężczyzn i 43 za mąż za Oscara Wernera (17.09.1850 kobiety), z których 87 to ewangelicy (je- U stóp Świętolipskiej Matki - 18 - den z nich mówił po polsku), a 6 to ka- go z 17.05.1939r. Wanguty wchodziły tolicy (wszyscy mówiący po niemiecku). w skład sołectwa Bezławki, do które- Według danych z 1909 r. Oscar Werner, go oprócz Wangut należały: Stąpławki, właściciel majątku rycerskiego w Wan- Bezławecki Dwór, , Stachowizna, gutach, płacił 3987 marek podatku za Niewodnik i , liczącego 686 majątek o powierzchni 309 ha, z tego mieszkańców (a w 1925r. - 689) i podle- 236 ha pól, 36 ha łąk, 24 ha pastwisk, gały pod gminę . Po zakończe- 3 ha lasów, 8 ha nieużytków (drogi, po- niu II wojny światowej, w wyniku której dwórza) i 2 ha stawów. Stan pogłowia tereny te przydzielono Polsce, a znaczną wynosił wtedy: 90 koni, 70 sztuk bydła część dotychczasowej ludności wysied- lono do Niemiec, o ile nie wyjechała wcześniej (styczeń 1945r.), majątek po- dzielono pomiędzy 16 rodzin pochodzą- cych z Lubelszczyzny (według Jerzego Sikorskiego). Około 1955r. miejscowość zamieszkiwały 74 osoby. W 2006 r. w Wangutach mieszkało już tylko 7 osób. Autor niniejszego opracowania in- wentaryzował 20 lat temu cmentarz w Wangutach, oddalony o około 250 m (w tym 20 krów mlecznych), 16 owiec na północ od zabudowań i usytuowany i 80 sztuk trzody chlewnej. Analogicz- na skraju lasu. Cmentarz został zdewa- ne dane podane były w wykazie mająt- stowany, grobowiec zniszczony, gro- ków ziemskich w 1913r. Według danych by rozkopane, a elementy nagrobków z 1920r. majątek Oscara Wernera zaj- rozrzucone po terenie. Z najstarszego mował powierzchnię 309 ha, z tego 210 grobu ocalał tylko fragment nagrobka ha pól, 36 ha łąk, 50 ha pastwisk, 3 ha z piaskowca z zatartym napisem: „... lasów, 8 ha nieużytków i 2 ha stawów, genidi ... vom Maerz 1835”. Widocz- zaś stan pogłowia wynosił: 70 koni, ny wtedy żeliwny krzyż stał na grobie 75 sztuk bydła (w tym 30 krów mlecz- 12-letniego chłopca, z napisem: „Leo nych), 50 owiec i 60 sztuk trzody chlew- Werner ur. dnia 20 września 1846r., zm. nej. Powiększono zatem powierzchnię dnia 12 stycznia 1858r.” – był to może pastwisk z uwagi na hodowlę owiec. brat Oscara. Ze zniszczonego grobowca Podobne dane występują w wykazie z właścicieli majątku odnalazłem wów- 1922r., zaznaczając, że majątek specja- czas fragment nagrobnej płyty kamien- lizował się w hodowli koni szlachetnych nej z napisem „Oscar Werner, właściciel (trakeny), bydła i trzody chlewnej. Po majątku w Wangutach ur. 17.09.1850, śmierci Oscara Wernera właścicielem zm. 16.04.1922”. Obok tej rozbitej płyty majątku został Carl Friese, który na tym leżał inny, także rozbity nagrobek, który samym areale co poprzednik kontynuo- stał przy grobie żony właściciela mająt- wał hodowlę bydła i trzody chlewnej. Na ku, z napisem: „Anna Werner geb. Thiel podstawie ostatniego przed wybuchem geb. d. 13.01.1853, gest. d. 23.11.1932”. II wojny światowej spisu powszechne- Tadeusz Korowaj U stóp Świętolipskiej Matki - 19 - ważniejsze sprawy w obecnym czasie 1 III Środa Popielcowa rozpoczynająca okres Wielkiego Postu 9-12 IV Rekolekcje wielkopostne prowadzone przez o. Marka, przełożonego paulinów w Warszawie 13 IV Liturgia Wielkiego Czwartku o 18.00 14 IV Liturgia Wielkiego Piątku o 18.00 15 IV Liturgia Wielkiej Soboty o 18.00 16 IV Uroczystość Zmartwychwstania Pańskiego. Procesja rezurekcyjna o 6.00 3-7 V Pielgrzymka do sanktuariów południowo-wschodniej Polski 7 V Procesja wokół placu po Mszy św. o 11.00 21 V Rocznica I Komunii św. podczas Mszy św. o 11.00 28 V Odpust Nawiedzenia NMP. Uroczysta Msza św. na placu przed bazyliką o 11.00 sprawowana przez J. E. ks. abpa Józefa Górzyńskiego, a po niej procesja wokół placu. informacje bieżące maj – wrzesień 2017

MSZE ŚWIĘTE W SANKTUARIUM Niedziele i święta: 7.00, 9.00, 11.00, 14.00, 17.00 Dni powszednie: 7.00, 9.50, 12.00, 18.00

NABOŻEŃSTWA W SANKTUARIUM Godzinki o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny: niedziele g. 8.40 Różaniec: niedziele i uroczystości g. 10.30 Nowenna do Matki Bożej Świętolipskiej: środa g. 17.45 Nabożeństwo Fatimskie: 13. dzień miesiąca g. 18.00

PREZENTACJE ORGANÓW ŚWIĘTOLIPSKICH jeśli obecne są grupy turystyczno-pielgrzymkowe Niedziele i święta: 10.00, 12.30, 13.30, 15.30, 16.30 Dni powszednie: 9.30, 10.30, 11.30, 13.30, 14.30, 15.30, 16.30, 17.30 W soboty po południu prezentacje mogą być odwołane, jeśli w bazylice ma miejsce ślub.

KANCELARIA PARAFIALNA piątek g. 9.30-17.30; sobota g. 9.30-15.00; tel. 89/755 35 12

MSZE ŚWIĘTE NIEDZIELNE W KAPLICACH FILIALNYCH : 9.15; Lembruk: 10.45; Pilec: 12.00

Święta Lipka 29; 11-440 Reszel www.swlipka.pl; e-mail: [email protected] tel. 512 730 375; 89/755 14 81; fax 89/755 35 45 Nr konta 45 1020 3639 0000 8102 0044 4281

Redakcja ,,U stóp Świętolipskiej Matki’’ Redaktor Naczelny: Aleksander Jacyniak SJ Korekta: Danuta Machnio Projekt i skład: Mirosław Kiapśnia