STYCZEŃ 2012

Internetowa gazeta poświęcona muzyce improwizowanej ISSN 2084-3143

Festiwale Międzynarodowy Festiwal Pianistów Jazzowych – fotorelacja 35. Juniors Koncerty Jan Ptaszyn Wróblewski Mikołajki z Agą Zaryan

Aga Zaryan Każdy mój projekt jest zaczynaniem wszystkiego od początku

Maciej Fortuna Wspólne granie to jest dialog Grażyna Auguścik blindfold test

Uchem Rafała (subiektywny) TOP 2011 Phono

Aga Zaryan, fot. Krzysztof Wierzbowski Wydarzenia JazzPRESS, styczeń 2012

SPIS TREŚCI 37 Wywiady 37 Aga Zaryan Od Redakcji 3 Od Redakcji Każdy mój projekt jest zaczynaniem wszystkiego pieniądze. Różnie bywało. Inni już wchodząc do dru­ od początku żyny wiedzieli, że zostaną na długo, bo mają pasję, bo 4 Wydarzenia 42 Maciej Fortuna Drodzy Słuchacze,„Gramy dla Was i dzięki Wam” kochają jazz. Każdy coś wniósł, bądź coś po sobie zo­ Wspólne granie to jest dialog i to już od trzech lat! stawił. W najgorszym razie było to kiepskie wrażenie, 6 Płyty 46 Grażyna Auguścik zaś w najlepszym oddech świeżości i siłę, by dalej pra­ 6 RadioJAZZ.FM poleca Muzykę zabija fascynacja współczesnym Trzy lata, to ani okrągła, ani imponująca cezura. cować. Wielu wspominamy niezwykle ciepło rozma­ 8 Nowości płytowe brzmieniem Jest jednak odpowiednią, aby podziękować za Wasze wiając o nich do dziś przy wyłączonych mikrofonach. 9 Recenzje doborowe towarzystwo. Jesteście naszą motywacją Dziękujemy autorom, prezenterom, dziennikarzom, 11 IV kwartał w polskim jazzie 58 BLUES CORNER i choć zazwyczaj niemym uczestnikiem antenowe­ fotografom, a szczególnie wszystkim tym członkom 58 (subiektywny) BLUES TOP 2011 go dialogu, to wyczuwalnym, także poprzez zawsze ekipy, których wkładu nie zobaczycie, nie przeczytacie, 16 Festiwale i koncerty 61 Kajetan Drozd Acoustic Trio nas cieszące maile z dobrym czy krytycznym słowem, ani nie usłyszycie, a jest naprawdę cenny. Dzięki! Jak 16 Przewodnik koncertowy Koncertowa premiera debiutanckiej płyty nierzadko z ciekawymi nagraniami Waszych ulubio­ zawsze dla wszystkich mamy drzwi otwarte. 20 Międzynarodowy Festiwal Pianistów Jazzowych Bourbon and the Blues nych artystów, czy zdjęciami z koncertów, na jakich Kalisz 2011 gromadnie się stawiacie. Wasza obecność to wielka Przez te trzy lata, poza anteną, doszły inne narzę­ 24 35. Jazz Juniors 62 Phono i niemal jedyna gratyfikacja za naszą pracę. dzia - jak choćby ten miesięcznik - multae guttae im­ 28 Jan Ptaszyn Wróblewski i Przyjaciele Nicholas Payton – Bitches plent flumen. Nie będziemy jednak tutaj zapowiadać 30 Mikołajki z Agą Zaryan Trzy lata to także dobra chwila, aby rozejrzeć się do­ rewolucji, snuć planów, chwalić się statystykami, czy 64 Kanon Jazzu okoła. Choćby po własnym podwórku. Co może się wy­ sukcesami. Co wydarzy się w najbliższym czasie? Moanin' – Art Blakey and the Jazz Messengers 32 Publicystyka jazzowa darzyć w ciągu trzech lat w radiu? Podobnie jak w Zobaczymy/usłyszymy. Mamy nadzieję, że Radio­ Urbanator – Michał Urbaniak 32 Uchem Rafała muzycznym zespole, czy drużynie sportowej - bo two­ JAZZ.FM będzie prosperować tak za kolejne trzy Our Man in Paris – Słuchanie Jazz Hour dawało nam poczucie, rzenie radia to bez wątpienia gra zespołowa - wiele. lata, jak i za trzydzieści. Staramy się zmniejszać ilość że znamy się na rzeczy 70 Kalendarium jazzowe Łatwo zauważyć, że i tutaj skład się zmienia, dociera. awarii i błędów, zwiększać wysiłki i ilość kreatyw­ 35 Sylwetki Przez te trzy lata dziennikarze się dogrywali, wspól­ nych pomysłów. O sobie będziemy mówić nieco więcej nie odnosiliśmy sukcesy i porażki. Przez nasze skrom­ w dziesiątą rocznicę istnienia. Możemy się tak umó­ 35 Mieczysław Kosz – czekanie na piękno 89 Co w RadioJAZZ.FM 89 Ptasie Radio – zapowiedź styczniowa ne progi przeszło wiele osób. Niektórzy pospiesznie je wić? Póki co, wracamy do pracy, keep swinging! opuszczając, krótko po usłyszeniu słów powtarzanych 90 Fono na każdej „pierwszej rozmowie” - nie zarabiamy ani Roch Siciński 91 Redakcja grosza, ale umawiamy się jakbyśmy pracowali za duże Redaktor Naczelny RadioJAZZ.FM

W nowy rok kalendarzowy wkraczamy z nowym działem – PHONO. Dział powstaje dzięki współ­ pracy magazynu JazzPRESS z kwartalnikiem PHONO redagowanym przez znanego i z anteny Możesz nas wesprzeć RadioJAZZ.FM, i z łam naszego pisma Jędrzeja Siwka. Zapraszam do lektury Uruchomiliśmy konto PayPal aby ułatwić Ci Redaktor Naczelny wspieranie naszej działalności. Ryszard Skrzypiec,

2 3 Wydarzenia JazzPRESS, styczeń 2012

Dawid Fortuna, Sławomir Pezda, Piotr Południak Mateusz Gawęda fot. Alicja Rzepa Alicja fot. Wydarzenia

26 grudnia w wieku 88 lat do niebieskiego BIG Saksofonista Radek Nowicki laureatem III Ogłoszono nominacje do dorocznych nagród McBride Big Band, 40 Acres And A Burro – Bandu dołączył legendarny saksofonista, fleci- nagrody Międzynarodowego Konkursu Soli- Grammy. W kategoriach jazzowych tego za- Arturo O'Farrill & The Afro Latin Jazz Or- sta, pianista i kompozytor Sam Rivers. stów Jazzowych. Konkurs został zorganizowany szczytu dostąpili: chestra, Legacy – Gerald Wilson Orchestra, w ramach Monte Carlo Jazz Festival pod ho- 1| w kategorii najlepsza solowa improwizacja Alma Adentro: The Puerto Rican Songbook – 17 grudnia w wieku 70 lat zmarła pochodząca norowym patronatem Jego Wysokości Księcia – Randy Brecker, Ron Carter, , Miguel Zenón. z Wysp Zielonego Przylądka pieśniarka Cesa- Monako Alberta II 21-22 listopada br. Fred Hersch, Sonny Rollins; ria Evora – królowa mormy, nazywana również 2| w kategorii najlepszy album wokalny – 'Ro­ bosonogą divą. und Midnight – Karrin Allyson, The Mosaic Project – Terri Lyne Carrington & Vario- Album Agi Zaryan interpetującej wiersze Mi- 16 grudnia zmarł puzonista, kompozytor, aran- Laureatami 35. edycji Międzynarodowego Kon- us Artists, The Gate – Kurt Elling, American łosza zatytułowany A Book of Luminous Things żer i nauczyciel akademicki Bob Brookmeyer. kursu Młodych Zespołów Jazzowych JAZZ JU- Road – Tierney Sutton (Band), The Music Of został uhonorowany platynową płytą! NIORS 2011 zostali: Randy Newman – Roseanna Vitro; (rs) 23 listopada zmarł pianista, organista i kom- I miejsce – grający otwarte formy PeGaPoFo, 3| w kategorii najlepszy album instrumentalny pozytor Art Hillery. W trakcie długiej karie- II miejsce – mieszczący się w mainstreamie – Bond: The Paris Sessions – Gerald Clayton, ry nagrywał m.in. z Ellą Fitzgerald (The Best Is Piasecki/Rak/Wendt Trio, Forever – Corea, Clarke & White, Alone At Yet to Come, 1982), Miltem Jacksonem, Sonnym III miejsce – łączący elementy mainstreamu, The Vanguard – Fred Hersch, Bird Songs – Joe Stittem, Redem Holloway’em, Sweetsem Edi- awangardy, free i klasyki High Definition. Lovano/Us Five, Road Shows Vol. 2 – Sonny sonem, Papa John Creachem, Eddiem „Clean- Ponadto Jury wyróżniło następujących instru- Rollins, Timeline – Yellowjackets; head“ Vinsonem, Eddieem Lockjaw Davisem, mentalistów: 4| w kategorii najlepszy album big bandu – The Tomem Waitsem (Orphans: Brawlers, Bawlers Andrzej Konieczny, Michał Sobierajski, Jazz Ballad Song Book – Randy Brecker With & Bastards, 2006) i Teddym Edwardsem. Sebastian Zawadzki, Damian Kostka. DR Big Band, The Good Feeling – Christian

4 5 Płyty – RadioJAZZ.FM poleca JazzPRESS, styczeń 2012

Keith Jarrett, Rio Quintet, Live In Europe 1967: The Krzysztof Herdzin feat. Gregoire Maret, Looking Bela Fleck & The Flecktones, Jingle All The Way Bootleg Series Vol. 1 For Balance Rio należy niewątpliwie do tych lżejszych, cie- Jingle All The Way to nie jest tegoroczna nowość. plejszych i nieco prostszych w formie albumów. Muzyka na Live In Europe 1967: The Bootleg Looking For Balance to takie muzyczne ilustra- Płyta ukazała się w 2008 roku, pamiętam, że Odejście od monumentalnych, wielominuto- Series Vol. 1 nie jest tak wybitna, jak ta nagra- cje. To gotowy projekt światowego poziomu wtedy uznałem ją za kolejny produkt świątecz- wych improwizacji na rzecz krótszych form na dwa lata wcześniej na The Complete Live At muzyki filmowej. Wyobraźcie sobie, że to nie ny trochę zastanawiając się, czemu Bela Fleck czyni muzykę Keitha Jarretta bardziej przystęp- The Plugged Nickel. Tu słychać już zbliżającą się Krzysztof Herdzin, a John Williams, czy Le- dał się na to namówić. W zeszłym roku wpad- ną i nieco łatwiejszą, co nie oznacza muzycz- elektryczną rewolucję. Przecież już za moment onard Bernstein, albo Ennio Morricone. Czy ła mi w ręce płyta analogowa, która jest dużo nego banału. W jakiś magiczny sposób potrafi Wayne Shorter, Herbie Hancock, Tony Wil- ta płyta byłaby wtedy więcej warta? Pewnie dla krótsza od wersji cyfrowej. W tym roku mam on przykuć uwagę słuchacza, nawet tego nie- liams i sam Miles Davis staną się razem i osob- wielu tak, bowiem nie jest łatwo nie patrzeć już płytę CD i uważam, że to najlepsza płyta chętnego bardziej skomplikowanym formom no twórcami jazz-rocka. Najbardziej słychać to na okładkę słuchając muzyki. Nie jest łatwo świąteczna ostatnich lat. Nie jest to więc tego- muzycznym, do głośników już od pierwszych w grze Tony’ego Williamsa – od 1965 do 1967 nie sugerować się magią nazwisk. Pewnie każ- roczna nowość, ale dla wydawnictw tego rodza- dźwięków. Można oczywiście szukać tu bluesa, roku stawała się on w płynny sposób coraz bar- dy ze słuchaczy wyobrazi sobie do tej muzy- ju czas płynie nieco wolniej. Nie co roku uka- inspiracji barokowych, romantycznych, rozmie- dziej ekspresyjna i metaliczna. Wolę Tony’ego ki zupełnie inny film, ale z pewnością kolejne zuje się tak dobra płyta w tym dość unikalnym niać na drobne frazy, rozważać aspekty techniki Williamsa z 1965 roku… Poza tym to i tak utwory posiadają bardzo czytelny nastrój zwią- gatunku. gry. Próbować nazwać ten gatunek. To nie ma muzyka wybitna i niedościgniony wzorzec dla zany z melodią, skokami dynamiki, wprawnym sensu.Płyty Ten gatunek już od czasu Facing You ma wszystkich jazzowych kwintetów wtedy, teraz użyciem palety brzmieniowej sporej orkiestry. Recenzje Rafał Garszczyński swoją nazwę, to Muzyka Keitha Jarretta… i już zawsze. W sumie to trochę się boję, muzyka filmowa na światowym poziomie to wciągające i intratne RadioJAZZ.FM poleca zajęcie…

recenzja JazzBOOK » recenzja JazzBOOK » recenzja JazzBOOK » recenzja JazzBOOK »

6 7 Nowości płytowe Nowości płytowe Recenzje JazzPRESS, styczeń 2012

7 lutego ukaże się płyta Paula McCartney’a na płytę zarejestrowanow sierpniu br. w stu- z coverami standardów. W nagraniu krążka, diu fi lmowym w Alwerni. Nagranie zostało Archipelago – Grzech Piotrowski który jeszcze nie ma tytułu wzięła udział zrealizowane przez Orkiestrę AUKSO z to- Quartet Diana Krall ze swoim big bandem, a także warzyszeniem plejady wybitnych muzyków , i basista John młodej polskiej sceny jazzowej. Czasem denerwują mnie stosowane przez re- Clayton. cenzentów porównania do znanej mi płyty, Jesienią ukazały się dwa krążki Foreststor- znanego mi artysty. Trzeba jednak przyznać, że W styczniu 2012 roku ukaże się nowa, na “Chico” Hamiltona – Euphoric oraz Re­ często są one cenną wskazówką mogącą nakło- czwarta już płyta formacji Wierba and velation. Ten pierwszy to hołd Chico dla nić bądź zniechęcić czytelnika do jej poznania. Schmidt Quintet nagrana z towarzysze- formacji Euphoria, która od wielu lat towa- W tym kontekście określenia jakie padają w sto- niem gwiazdy polskiego saksofonu teno- rzyszy liderowi. Na płycie znalazły się kom- sunku do nowej płyty Grzecha Piotrowskiego rowego: Piotrem Baronem. Krążek będzie pozycje członków zespołu, z których poło- typu: „polski Jan Garbarek”, czy „klimaty spod nosił tytuł Th e Mole People. wa to numery przygotowane specjalnie na znaku Keitha Jarretta” należy uznać za trafi one. ten album. Zaś ten drugi to tytuł pierwszej Jeśli bowiem cenicie sobie ciepłe, przestrzenne Grzech Piotrowski Quartet, Archipelago (2011, Challenge Także w styczniu wyjdzie nowa płyta forma- autorskiej płyty Chico Hamiltona z 1955 klimaty nasycone piękną melodyką udekorowa- Records, nr 0608917331226, CR 73312) cji Orange Trane Acoustic Trio. Założoną roku, którą nagrał jako Chico Hamilton ne stonowanymi i nie wybiegającymi w kierun- 1 Archipelago w 1994 r. formację reaktywowali w ubiegłym Trio z Howardem Robertsem i Georgem ku awangardy improwizacjami poszczególnych 2 Clouds Part I roku Piotr Lemańczyk i Tomasz Łosowski, Duvivierem w składzie dla wytwórni Pacifi c instrumentalistów to ta płyta jest dla Was. 3 Clouds Part II 4 Bird którzy do współpracy zaprosili wibrafonistę Jazz. Na zawierającym 22 kompozycje wy- 5 Emoq Dominika Bukowskiego. Płycie towarzyszy dawnictwie znalazły się 2 oryginalne nagra- Gwoli przypomnienia: Grzech Piotrowski to 6 Icicle trasa koncertowa. nia z debiutanckiej płyty. saksofonista, kompozytor, producent i aranżer, 7 Daw który w 1997 roku utworzył jazzową formację Skład: Grzech Piotrowski – tenor sax, duduk, wind sax, Bram Od 7 grudnia na polskim rynku dostępna Pod koniec października ukazała się druga Alchemik, a od kilku lat doskonale radzi sobie Stadhouders – guitar, Michał Barański – double bas, Onno już jest płyta kwartetu Grzecha Piotrow- płyta formacji Jurek Jagoda Trio zatytuło- tworząc różne projekty solowe. Najnowszym Govaert – drums skiego zatytułowana Archipelago. Recenzję wana Liberated. z nich jest właśnie Archipelago – płyta nagrana autorstwa Roberta Ratajczaka publikujemy w międzynarodowym składzie, a wydana przez w tym numerze magazynu JazzPRESS. W najbliższym czasie Sebastian Szymański holenderską wytwórnię Challenge Records, rzyć!) w ciągu trzech godzin w Olsztynie. Gdy zarejestruje materiał zatytułowany Ad Astra. mającą w swym katalogu płyty takich artystów, nagrania trafi ły do jednej z najlepszych europej- Na początku grudnia ukazała się płyta Jest to dziesięcioczęściowa „podróż w głąb jak choćby: John Abercrombie, Jim Hall, Marc skich wytwórnii jazzowych Challenge Records, AKKU5 norweskiej formacji AKKU z to- ludzkiej wrażliwości” rozpisana na wiele in- Copland czy Toots Th ielemans. w dwa dni podjęto decyzję o zmiksowaniu na- warzyszeniem saksofonisty Grzecha Pio- strumentów i głosów. W realizacji materiału grań i wydaniu płyty w 30 krajach. trowskiego. wezmą udział Sławek Jaskułke (fortepian) Decyzja o nagraniu płyty z holenderskimi muzy- i Grzech Piotrowski (saksofon, duduk), któ- kami: Bramem Stadhoudersem (gitara) i Onno Cały materiał wypełniający Archipelago napisał W listopadzie ukazała się płyta zatytułowa- rzy w tej kompozycji znajdują wiele miejsca Govaertem (perkusja) zapadła podczas ich spot- Piotrowski, w dwóch kompozycjach wsparty na Hadrons, na której zarejestrowano utwór do improwizacji. kania jesienią 2010 roku i wspólnym zagraniu pomocą reszty składu. autorstwa Piotra Damasiewicza skompo- kilku koncertów. Do składu Grzech Piotrowski nowany na zamówienie Festiwalu Jazzto- (rs) dookoptował kontrabasistę Michała Barańskie- Już od pierwszych dźwięków tytułowej kom- pad. Prawykonanie kompozyji miało miej- go, a cały materiał nagrano (w co trudno uwie- pozycji otwierającej płytę, zostajemy wciągnięci sce 22 listopada 2008 r., natomiast materiał

8 9 Recenzje IV kwartał w polskim jazzie JazzPRESS, styczeń 2012

w senny wymiar i tworzoną magią dźwięków miła niespodzianka dla tych, którym pierwsza W tym kwartale rządziła polska awangarda jazzowa inną rzeczywistość. Saksofon Piotrowskiego część płyty mogła wydać się zbyt przesłodzo- w „garbarkowym” stylu tworzy leniwe pasaże, na. Stadhouders tym razem pozwala sobie na I znów skromny skryba Wincentius Kadłubko- O najnowszym albumie doświadczonego pu- perkusja natomiast nadaje niezwykłej dynamiki zdecydowanie bardziej posuniętą improwiza- nis polskiego jazzu chwyta za pióro, by opisać zonisty Grzegorza Nagórskiego, nagranym całości. Doskonale w brzmienie wpasowane są cję, mogącą stylistycznie kojarzyć się chwilami dla Was jakie to dziwy w muzyce, którą kocha- znów w wyśmienitej kompanii Pawła Toma- dźwięki gitary Stadhoudersa, który nie wygry- ze sposobem gry Johna Scofielda, a i sam lider my, przyniósł nam IV kwartał. Zacznijmy, jak szewskiego, Andrzeja Święsa i Łukasza Żyty, wa zawiłych strukturalnie solówek, lecz „przy- kwartetu wygrywa tym razem bardziej zawiłe zwykle od mainstreamu, który płynął obfitym napisałem dość chłodną recenzję. Ale od tamtej prawia” utwory przestrzennymi, bajecznymi melodycznie partie. strumieniem, ale który przyniósł niewiele płyt pory, z każdym przesłuchaniem, krążek coraz dźwiękami. Bardzo dużo tu przestrzeni i zasto- godnych zapamiętania. Kwartał zaczął się od bardziej mi się podoba. Czy zatem odszczekam sowania efektu echa i pogłosu. W „Icicle” jest podobnie, tu jednak króluje brzmienie wind saxu, dozowane jednak z ogrom- Kompozycja „Cloud” to impresje powsta- nym wyczuciem i pozostawiające dużo miejsca łe na kanwie pięknej, choć prostej melodii... dla kontrabasu i brzmiącym bardzo free partiom W „Cloud” jest miejsce na wspaniałe solo kon- szalejącej w tle perkusji Govaerta. Zarówno trabasu Barańskiego, przechodzące w transowy „Emoq”, jak i „Icicle” to najbardziej rozimprowi- rytm, na tle którego tenor Piotrowskiego wy- zowane w sensie melodycznym utwory na pły- grywa rozimprowizowane partie, by kilkakrot- cie, których prawdziwą magię mniej osłuchani nie powrócić do podstawowej linii melodycznej. z jazzem słuchacze odkryć mogą, być może do- Dzięki takim właśnie zabiegom „Cloud” jest ro- piero po kilkakrotnym wysłuchaniu całości. dzajem pięknej rozwiniętej suity. Na koniec słyszymy kolejny piękny motyw me- pięknego akcentu, bo trudno inaczej określić teraz to, co o niej napisałem? Nie do końca, bo Kontrabas rozpoczyna nagranie, zatytułowane lodyczny, będący punktem wyjścia do tego, co płytę Air trębacza Jurka Małka, nagraną z to- chociaż krążek ten przynosi najwyższej jakości „Bird”. To piękna i wciągająca swym klimatem fani jazzu kochają w tej muzyce najbardziej, warzyszeniem Marcina Wasilewskiego, Micha- muzykowanie, jest pięknie nagrany i dźwięk oraz melodyką kompozycja, której atutem jest a więc rozwiniętych, rozimprowizowanych par- ła Miśkiewicza i Michała Barańskiego. Małek puzonu lidera jest niezrównany, to z drugiej wyjątkowa interpretacja i rozbudowana forma tii instrumentalistów („Daw”). jest jednym z najbardziej zapracowanych mu- strony nie przyniósł on absolutnie nic nowego przekazu. Słyszymy pięknie brzmiący kontra- zyków sesyjnych, ale ma już za sobą też sporo w stosunku do poprzednich albumów tego mu- bas przy wtórze perkusji i ledwie słyszalnej gi- Niezwykle klimatyczna i wciągająca płyta. Po albumów nagranych pod własnym nazwiskiem. zyka. Kolejny album nagrany w takim składzie tary. Chwilę później gitara Stadhoudersa w nie- pierwszym przesłuchaniu ujmuje nastrojem Żaden z nich nie spełnił jego oczekiwań, a te będzie równie perfekcyjny i równie... aż boję się zwykle pasażowym stylu czaruje nas i porywa i melodyką, podczas kolejnych pozwala od- są duże, bo talent predestynuje go do czołowej kończyć... dźwiękami mogącymi przywoływać skojarzenia kryć mnóstwo najprzeróżniejszych smaczków pozycji w polskim jazzie. Czy te nadzieje spełni ze stylistyką klimatycznych utworów ze świata i niuansów. Doskonała zarówno jako pięknie Air? Może być ciężko, chociaż podkreślam, że Grzegorz Nagórski to mistrz naszego jazzu, wy- ...rocka progresywnego. skonstruowana całość, jak i krążek z którego mi ta płyta bardzo się podoba. Niestety wielu kładowca na Akademii Muzycznej we Wrocła- „wykroić” dla siebie można, niezależnie od ca- zarzuci Małkowi nadmierną skłonność do na- wiu, a Daniel Popiałkiewicz to zeszłoroczny Troszkę inny klimat towarzyszy nam podczas łości, choćby „Emoq”, który broni się także jako śladowania wielkich mistrzów (Milesa, Stań- debiutant, bo wydana właśnie płyta Solstice jest dalszych utworów. W „Emoq” mamy już do utwór singlowy. ki, etc.) i brak własnego wyrazistego przekazu. dopiero drugą w jego karierze. Popiałkiewicz czynienia ze strukturą bardziej zbliżoną do sty- Czy słusznie? Moim zdaniem warto zapoznać Pana Boga za nogi złapał, że udało mu się na- listyki spod znaku Rollinsa czy Coltrane’a. To Robert Ratajczak się z płytą i wyrobić sobie własne zdanie... mówić do współpracy sekcję rytmiczną z RGG,

10 11 IV kwartał w polskim jazzie JazzPRESS, styczeń 2012

czyli Krzysztofa Gradziuka i Macieja Garbow- sa grającego na gitarze i Onno Govaerta na pop, mogą nieraz trafić na elizejskie łąki mu- Tren Żałobny, nagranej razem z debiutującymi skiego, których wsparł na tej konkretnie płycie perkusji i okazało się to strzałem w dziesiątkę! zyki, którą kocham, czyli jazzu. Jednak robienie Jackiem Mazurkiewiczem grającym na kontra- Paweł Tomaszewski. Dialogi Gradziuka z Po- Perkusja Govaerta nadaje bardzo nowoczesny, z tego przyjemnego albumu płyty roku byłoby basie i Pawłem Osickim na perkusji. Z trzech piałkiewiczem usprawiedliwiają zakup tej płyty swobodny i nieco połamany puls tej muzyce. dużą, za dużą jak dla mnie, przesadą... wydanych w tym roku, pośmiertnie, albumów i w odsłuchu dostarczają mnóstwo przyjemno- A kontrapunkt Stadhoudersa do saksofonu li- Andrzeja Przybielskiego, po De Profundis na- ści. Popiałkiewicz tą płytą udowadnia, że ma dera jest naprawdę niebanalny i jednocześnie Jak widać był to kolejny dobry kwartał dla granym z braćmi Olesiami i Sesji Open z muzy- aspiracje przewodzić naszej młodej gitarze wraz pozostający w klimacie cool, chillout i ambien- polskiego mainstreamu, a mimo to wypadł on kami jego zespołu Asocjacja, ten jest najbardziej z Przemkiem Strączkiem, Markiem Kądzie- tu jaki uwielbia Piotrowski. Gdyby chwilami, blado jeśli porównało się go z tym, co działo free, odważny i... kontrowersyjny. Są na tej pły- lą czy Rafałem Sarneckim. Ale właśnie tego- zwłaszcza w drugiej połowie albumu, Piotrow- się po awangardowej stronie polskiego jazzu. cie momenty świetnie, ale całość sprawia wra-

roczna płyta tego ostatniego Madman Rambles ski nie wracał znowu nazbyt wyraźnie do swej Nie opuszczamy na razie jazzowej wokalistyki, żenie czegoś niedokończonego. Słowa krytyki Again ma to, czego Solstice brakuje: odrobiny sentymentalnej i czułostkowej maniery, musiał- bo na początku jesieni swój najnowszy album należą się jednak mniej muzykom, a bardziej szaleństwa! Popiałkiewicz powinien uważać bym posypać głowę popiołem i oznajmić, że to zaprezentował wokalista Grzegorz Karnas. wydawcom polskiego jazzu, którzy odrzucali przy nagraniu swojej trzeciej płyty, bo jest zbyt jedna z najlepszych płyt tego roku. Może na- Szczerze mówiąc mnie jakoś ta muzyka nie pa- długo ten materiał, podobnie jak świetną Sesję młody, by pozwolić sobie na luksus powtarzania stępnym razem... suje, ale mam duże uznanie dla Karnasa, który Open i musiał on czekać na śmierć muzyka, aby się po samym sobie... od lat idzie własną, oryginalną drogą, nie spo- zostać wydany. Gorzkie to zwycięstwo wielkie- Kwartał po mainstreamowej stronie mocy za- sób go pomylić z żadnym innym wokalistą, a to go talentu jaki posiadał Andrzej Przybielski, Na ten luksus mógłby sobie natomiast pozwolić kończyła Grażyna Auguścik kolejną płytą już w jazzie jest coś! Świetnie dobrał współpra- talentu, który mógł o wiele lepiej być wykorzy- Grzech Piotrowski, bo co prawda wielu uważa nagraną z Brazylijczykiem, podobnie jak ona cowników na tę płytę, bo towarzyszy mu znany stany... go jedynie za lokalną kopię wielkiego Jana Gar- sama mieszkającym w USA, czyli Paulinho ze współpracy z wokalistką Agą Zaryan piani- barka, ale i tak publiczność kocha tego muzyka, Garcią. Nova, jak sama nazwa wska- sta Michał Tokaj, a nadto Adam Oleś, Michał Warto także zwrócić uwagę na solową pły- a to koniec końców najbardziej się liczy. Tym- zuje, zawiera interpretacje kompozycji Beatle- Jaros i Sebastian Stankiewicz. Rezultat musi go tę perkusisty Huberta Zemlera zatytułowaną czasem Piotrowski postanowił coś niecoś po- sów i wprawi zapewne w ekstazę tych, którzy satysfakcjonować, bo o tej płycie dużo mówiło Moped. Odważny ruch, bo solowy album to zmieniać w swojej karierze i muszę przyznać, że mylą jazz z nieco ambitniejszym, jazzującym się jesienią tego roku... naprawdę jest wyzwanie, tak jak jazda na jed- swym najnowszym albumem Archipelago wzbu- popem. Ja jednak jestem dość wyrozumiały wo- nokołowym rowerze! Tylko, że Zemler, mimo dził mój szacunek! Do Michała Barańskiego bec tego typu muzyki, bo wierzę, że dzięki niej ...podobnie jak o płycie sygnowanej nazwiskiem młodego wieku (ledwie przekroczył trzydziest- dokooptował Holendrów Brama Stadhouder- duszyczki błądzące po ciemnym lesie muzyki niedawno zmarłego Andrzeja Przybielskiego kę) doświadczenie, ma duże tak w jazzie (np.

12 13 IV kwartał w polskim jazzie JazzPRESS, styczeń 2012

Detrytus, Kapacitron, czy współpraca z Wojt- że o Piotrze Damasiewiczu usłyszymy jeszcze 2011 roku! Partner Zemlera z Detrytusa i Ka- doprawdy niełatwo. Czy się udało powinniście kiem Staroniewiczem), jak poza nim (np. Zdzi- więcej dobrego w przyszłości! pacitronu, trębacz Kamil Szuszkiewicz nagrał koniecznie sprawdzić sami... sław Piernik, Neurasja). W rezultacie to, że na swój debiutancki krążek Prolegomena i jest to Moped znajdujemy wyśmienitą muzykę nie po- W podobnej co Hadrons estetyce łączącej ele- album, którego odsłuch przyprawił mnie o ciar- Wreszcie na koniec płyta Levity Afternoon De­ winno dziwić i potwierdza moje żywione od ja- menty awangardy i współczesnej kameralistyki ki na plecach. Głęboka, dojrzała, wyrafinowana lights, którą wielu okrzyknęło nadzwyczajną kiegoś czasu przekonanie, że przed Hubertem mieści się płyta They Were P formacji Rafała Go- muza, która sprawiła mi olbrzymią satysfakcję, i kandydatką do płyty roku 2011! I ja się z tym Zemlerem jasna przyszłość jeśli... wytrwa po rzyckiego Ecstasy Project. Jest to zespół znany tym bardziej, że od lat uważałem Szuszkiewi- zgadzam w tej mierze, że klawiszowiec Jacek jazzowej stronie mocy... już od wielu już lat i ceniony nie tylko przez cza za jeden z największych talentów wśród na- Kita, basista Piotr Domagalski i przede wszyst- szych młodych trębaczy. Płyta została zauważo- kim perkusista Jurek Rogiewicz stworzyli ka- na nie tylko w Polsce i chciałbym, aby oznaczała wałek muzyki, której wyśmienicie się słucha. punkt zwrotny w życiorysie tego artysty, który Natomiast tym, którzy przypisują tej płycie ja- ma umiejętności i indywidualność by podążać kąś historyczną wartość, że dzięki niej jakoby śladami takiego chociażby Artura Majewskie- pchnęli oni rozwój jazzowego trio poza ramy go. A kto wie, może to dopiero początek... wyznaczone tradycją Evansa, Jarretta i Mah- ldaua, odpowiem, że nie wiedzą co mówią. Maciej Obara jest o kilka kroków dalej, bo od- Dźwięki Levity mają zupełnie inne inspiracje, kąd parę lat temu Tomasz Stańko zaprosił go a nawet aspiracje i podobnie jak te doskonałej do nieuwieńczonego nagraną płytą New Bal- formacji Marcina Maseckiego Profesjonalizm, ladyna Project, odbył staż w Nowym Jorku, na- są po prostu świetną muzą rozrywkową naszych wiązał ciekawe kontakty i nagrał dwa bardzo czasów. Tylko i aż tyle! Z drugiej strony byłem Kolejny ciekawy debiut to album Hadrons trę- polskich słuchaczy. Ich najnowsza płyta nie za- udane krążki Four i Three z absolutną śmietan- ostatnio na dwóch koncertach Levity i nie usły- bacza Piotra Damasiewicza. Jak usłyszałem wodzi i dostarcza bardzo interesujący, a co naj- ką nowojorskiego avantjazzu. Teraz wrócił do szałem tak wysokiej jakości grania jak na płycie. skład, jaki udało mu się zebrać, to szczęka opad- ważniejsze, spójny materiał, po nieco pechowej polskiego składu ze wspomnianą już w tym To pozostawia mnie ostrożnym w ocenie tego ła mi z hukiem na chodnik! Poczytajcie tylko: i monotonnej płycie Electrogride innej forma- podsumowaniu sekcją rytmiczną Gradziuk/ materiału. Ale do trzech razy sztuka: muzyka Maciej Obara, Gerard Lebik, Maciej Garbow- cji Gorzyckiego o nazwie Sing Sing Penelope. Garbowski i dodał jeszcze do niego bardzo uta- na pewno jest tego warta! ski i Wojtek Romanowski. Tytułowy Hadrons Płyta ta potwierdza zwrot Gorzyckiego w kie- lentowanego, młodego pianistę Dominika Wa- to rzadki w naszej rzeczywistości przykład runku minimalizmu, przy czym chcę wyraźnie nię. Występ tego combo był sensacją drugiego Co to było? To był krótko mówiąc nokaut! kompozycji napisanej na zamówienie festiwalu podkreślić, że ta druga płyta w tej stylistyce jest dnia polskiego w czasie tegorocznych Przypominało to walkę Adamka z Kliczką: Jazztopad, rzecz bardzo oryginalna, bo połącze- już ciekawsza, co mnie cieszy, bo Gorzyckie- Summer Jazz Days i nie ja jeden niecierpliwie szacunek należy się mainstreamowi – starali nie free jazzu z orkiestrą smyczkową, zresztą go bardzo cenię. Słucham tej płyty raz po raz czekałem co z tego wyniknie. Otóż powstał al- się, walczyli, nie można im odmówić ambicji, wyśmienitą, Aukso pod batutą Marka Mosia, z braciszkami w naszym opactwie w porze nie- bum wyborny, na którym zmagają się bopowo ale w tym kwartale polska awangarda jazzowa którą znamy z występów z Leszkiem Możdże- szporów i umila nam ona bardzo odmawianie -ornettowski żywioł Obary z cool jazzowym była po prostu większa, silniejsza i... lepsza pod rem. Podobnego projektu nie przypominam so- wieczornych zdrowasiek. Gradziuka/Garbowskiego spotęgowanym każdym względem. A może jednak już w 2012 bie w polskim jazzie od wielu, wielu lat... Nie- przez element jazzowej kameralistyki a la Ken- dojdzie do rewanżu?... samowicie ambitnie jak na debiutancka płytę Na koniec zachowałem dla Was najsłodsze ny Werner w wykonaniu Wanii. Nie dziwota, i chociaż rezultat nie jest może tak wspaniały kąski czyli albumy, które zdaniem wielu będą że tytuł płyty brzmi Equilibrium, bo znaleźć Maciej Nowotny jak sam zamiar, to jestem na 100% przekonany, ubiegały się o miano najlepszych płyt w całym równowagę między tak sprzecznymi siłami jest

14 15 Przewodnik koncertowy JazzPRESS, styczeń 2012

1 stycznia Filharmonia Krakowska zaprasza na koncert Wojciech Karolak Trio w składzie: Wojciech Karolak nych umerach magazynu. W bieżącym numerze publikujemy rozmowę z liderem, trębaczem Maciejem Fortuną. – fortepian, organy Hammonda, Marcin Lamch – kontrabas, Adam Czerwiński – perkusja, Jarosław Śmietana – www.maciejfortuna.pl gitara. Prowadzenie Maria Czubaszek. www.filharmonia.krakow.pl 6 stycznia Klub muzyczny Old Timers Garage w Katowicach. Pedro y Mari – Kolędy na jazzowo... Maria 1 stycznia gośćmi noworocznego koncertu w Jazz Club Piwnica Pod Baranami w Krakowie, będzie Trio Pa- – wokal/flet poprzeczny, Piotr – gitara. Specjalność duetu to brazylijska bossanova, a także standardy jazzo- wła Kaczmarczyka w składzie: Paweł Kaczmarczyk – piano , Michał Barański – kontrabas i Dano Soltis – perkusja. we we własnych aranżacjach. W wykonaniu duetu usłyszymy znane i lubiane kolędy polskie oraz amerykań- 3 stycznia koncert noworoczny Krzysztofa Ścierańskiego i kolędników. W role kolędników wcielą się Krzysztof skie christmas songs w aranżacjach jazzowych. 11 stycznia nową wersję ujazzowionego Chopina przedstawią Ścierański (bass) oraz Ryszard Feliks Styła (gitara), Paweł Dróżdż (wokal), Piotr Kosieradzki (skrzypce), Sławek wspaniały kompozytor i pianista jazzowy Andrzej Jagodziński, wirtuoz kontrabasu Adam Cegielski oraz legenda Berny (bębny). polskiej sceny jazzowej Czesław „Mały” Bartkowski. Na koncertach Trio gra przekrój z najbardziej znanych dzieł wielkiego kompozytora. Oprócz Chopina można usłyszeć także utwory Krzysztofa Komedy, a w okresie zimowym Blue Note Jazz Club Poznań – 7 stycznia koncert Krystyny Stańko „Cuda ogłaszają”. Jedna z najciekawszych wysmakowane kolędy na jazzowo. www.old-timers.pl/repertuar.html polskich wokalistek jazzowych w repertuarze świątecznym – tradycje jazzowe przenikające się z polskimi, ludo- wymi, z miejscem na odrobinę bluesa i soulu... W składzie Dominik Bukowski – wibrafon, Paul Rutschka – bass. Kolejna porcja koncertów w ramach wrocławskiego Ethno Jazz Festivalu 2012 w Synagodze Pod Bialym 11 stycznia High Definition – laureaci GrandPrix na Krokus Jazz Festival oraz prestiżowego Jazz Hoeilaart w Bel- Bocianem, która stała się jednym z najbardziej klimatycznych miejsc koncertowych we Wrocławiu. 15 stycznia gii. Pianista Piotr Orzechowski zdobył także Grand Prix na Montreux Jazz Festival! Formację tworzą ponadto Mate- Atom String Quartet – pierwszy w Polsce kwartet smyczkowy grający jazz. Laureaci prestiżowej nagrody Grand usz Śliwa – sax, Alan Wykpisz – bass, Patryk Dobosz – drums. 14 stycznia Orange Trane Acoustic Trio, reaktywo- Prix Jazz Melomani w kategorii Nowa Nadzieja Roku 2010. 22 stycznia legenda polskiej sceny muzycznej ze- wany po latach zespół fantastycznych, polskich instrumentalistów promuje swą nową płytę. Dominik Bukowski spół VOO VOO z akustycznym koncertem z towarzyszeniem kwartetu smyczkowego. 26 stycznia wystąpi po raz – wibrafon, Piotr Lemańczyk – bass, Tomasz Łosowski – perkusja. 16 stycznia Piotr Kuźniak Band – koncert pierwszy w Polsce Amjad Farid Sabri – legenda sufickiej muzyki qawwali z Pakistanu. www.ethnojazz.pl w hołdzie Czesławowi Niemenowi, w ósmą rocznicę jego śmierci. 17 stycznia koncert w 10-tą rocznicę śmierci W katowickim klubie Hipnoza 15 stycznia koncert Irek Wojtczak Quartet – dobrze zaaranżowane i zawsze Wojciecha Skowrońskiego z udziałem Infekcja Band, Lech Niedźwiedziński & Funky Fun. 18 stycznia oryginalne kompozycje, witalna energia, niebanalne improwizacje, klimat i doskonały kontakt z publicznością. KLEZMAFOUR – Dzień Judaizmu. Muzyka inspirowana kulturą żydowską w nowatorskim ujęciu – z punk rockową Muzyka wykraczająca poza utarte schematy inspirująca się wszystkim co w trawie piszczy i brzmi nowocześnie energią i bałkańskim szaleństwem! Andrzej Czapliński – skrzypce, Gabriel Tomczuk – kontrabas, Wojciech Cza- wokół nas. Na rynku muzycznym właśnie ukazała się płyta nagrana w Jazz Club Hipnoza wraz z amerykańskim pliński – klarnet, Rafał Grząka – akordeon, Tomasz Waldowski – perkusja. 20 stycznia Trio Wojciecha Karolaka. zespołem Fonda/Stevens Group z udziałem: Harvey Sorgen, Ireneusz Wojtczak i Maciej Obara. 30 stycznia kon- Obok lidera Tomasz Grzegorski – saksofon tenorowy; Arek Skolik – perkusja. www.bluenote.poznan.pl cert Tubis Trio, w programie utwory z koncertowej płyty Live in Luxembourg (2008) jak też nowe kompozycje W styczniu i lutym trasa promocyjna płyty Solar Ring formacji Maciej Fortuna Trio. Trio to spotkanie trzech oraz kilka utworów Krzysztofa Komedy. Zagrają w składzie: Maciej Tubis – fortepian, Marcin Lamch – kontrabas, osobowości, trzech instrumentów, wykonawców i kompozytorów równocześnie. Koncertowa formuła i mini- Przemysław Pacan – perkusja. www.jazzclub.pl malne instrumentarium – perkusja, kontrabas i trąbka. Maciej Fortuna – trąbka, Piotr Lemańczyk – kontrabas, 19 stycznia Mazowieckie Centrum Kultury i Sztuki w Warszawie od stycznia powraca do realizacji kon- Frank Parker – perkusja. W styczniu formacja wystąpi w: MDK w Słupcy, Klubie Wytwórnia w Łodzi, Służew- certów jazzowych. Pierwszy koncert zagra Nahorny Trio w składzie: Włodzimierz Nahorny – fortepian, Mariusz skim Domu Kultury i Studiu im. Agnieszki Osieckiej Polskiego radia w Warszawie, Kopalnii GUIDO w Zabrzu Bogdanowicz – kontrabas, Piotr Biskupski – perkusja. http://mckis.waw.pl/ i Brzeskim Centrum Kultury w Brzegu, zaś w lutym w: Miejskim Impresariacie Kulturalnym w Lublinie, Klu- bie Panorama w Katowiach, Klubie Stara Kotłownia w Chrzanowie, Pałacu w Ostromecku oraz w Tucholi. VIII Jazzowe Spotkania Filmowe w kinie Kadr w Warszawie. Specjalne koncerty jazzowe z tematami filmo- Trasa pod patronatem magazynu JazzPRESS. Szczegółowe informacje o trasie koncertowej w zakładce Koncerty wymi w wykonaniu gwiazd polskiej sceny jazzowej, pokazy filmów oraz specjalni goście. 21 stycznia koncert na stronie www.radiojazz.fm. O programie trasy w późniejszych miesiącach będziemy informowac w kolej- Mariusz Bogdanowicz Trio oraz pokaz filmu „Sam pośród miasta“ reż. Halina Bielińska. www »

16 17 Przewodnik koncertowy JazzPRESS, styczeń 2012

29 stycznia Regionalne Centrum Kultury w Kołobrzegu RCK Pro Jazz: Adam Wendt Power Set & Keith 25 stycznia Centrum Sztuki IMPART Wrocław. W ramach debiutów jazzowych koncert Ola Trombola Quintet. Dunn. Zespół z gościnnie występującym Keithem Dunnem prezentuje nurt muzyki mocno osadzonej w trady- Liderka – Aleksandra Guguła rozpoczęła edukację pod okiem Andrzeja Cudzicha w Szkole Muzycznej w Krako- cji bluesa, łączącej zarówno elementy jazzu jak i rhythm&bluesa. W repertuarze standardy muzyki bluesowej, wie. Zdobywczyni tytułu Pierwszego Cywilnego Hejnalisty w Krakowie, absolwentka Wydziału Jazzu i Muzyki utwory o charakterze swingowym czy wręcz o zabarwieniu rock&rollowym. Adam Wendt – saksofony, Przemy- Rozrywkowej w Katowicach, obecnie kończy studia na Akademii Muzycznej w Krakowie w klasie trąbki jazzowej. sław Raminiak – instrumenty klawiszowe , Marcin Jahr – perkusja, Keith Dunn – wokal, harmonijka ustna Grała już m.in. z Joe Lovano, Erikiem Harlandem, Billym Hartem, ale również Januszem Muniakiem, Marcinem www.rck.kolobrzeg.eu Ślusarczykiem i Michałem Bryndalem. 28 stycznia Bogdan Hołownia i Kuba Stankiewicz – akustycznie. Bogdan Hołownia, na początku lat 90. student Berklee College of Music w Bostonie. Pierwsze doświadczenia jazzowe W dniach od 23 do 26 lutego w Bielsku-Białej odbędzie się kolejna edycja LOTOS Jazz Festival 14. Biel- w kwartecie Jana „Ptaszyna” Wróblewskiego, później obok Janusza Muniaka, Adama Kawończyka i Kazimierza skiej Zadymki Jazzowej. W programie m.in. gruzińska grupa ZumbaLand, sekstet Jana Ptaszyna Wróblew- Jonkisza. Od 1994 roku wraz z Andrzejem Gulczyńskim oraz Józefem Eliaszem w toruńskiej grupie „Los Ange- skiego w wielkim i niepowtarzalnym programie pod tytułem: Moi pierwsi Mistrzowie – Komeda, Trzaskowski, les Trio”. W USA współpracował m.in. z Davem Clarkiem, Skippem Haddenem, Bronkiem Suchankiem, Grażyną Kurylewicz, potrójny jubileusz Andrzeja Zubka, amerykański trębacz Ambrose Akinmusire, czarnoskóra gwiazda Auguścik, Michałem Urbaniakiem i Urszulą Dudziak. Po powrocie do kraju współpracował z Lorą Szafran, Ewą flamenco Concha Buika oraz gwiazda festiwalu Maria Schneider, która na tę okoliczność przygotuje premierowy Bem, Jorgosem Skoliasem, Tomaszem Szukalskim. Kuba Stankiewicz od wielu lat zajmuje niepodważalną pozy- program ze specjalnie powołaną na tę okazję Silesian Jazz Orkiestrą. Do 14 stycznia można przesyłać zgłoszenia cję wśród polskich pianistów jazzowych. Na profesjonalnej scenie debiutował w zespołach Jana „Ptaszyna” Wrób- udziału w jubileuszowej, dziesiątej edycji Konkursu Bielskiej Zadymki Jazzowej. Zgłoszenia przyjmowane są do 14 lewskiego i Zbigniewa Namysłowskiego. W latach 1987-1990 studiował w Berklee College of Music i podróżował stycznia 2012 r. Komisja Kwalifikacyjna wyłoni z nadesłanych nagrań trzech Finalistów do 31 stycznia. 24 lutego po USA z Orkiestrą Artie Shawa. Współpracował m.in. z Artem Farmerem, Scottem Hamiltonem, Harvie Swar- w Bielsku-Białej odbędą się przesłuchania Finalistów. Laureaci Nagrody Głownej wystąpią dzień później podczas tzem i Sheilą Jordan. Jest członkiem międzynarodowego zespołu jazzowego Central European Jazz Connection uroczystej Gali w Teatrze Polskim. Więcej informacji o Konkursie i samym Festiwalu na www.zadymka.pl www.impart.art.pl 1 marca 2012 r. Joe Bonamassa zagra w Sali Kongresowej w Warszawie.

26 stycznia Łódź, Wytwórnia koncert promujący najnowszą płytę zespołu Poluzjanci 3 metry ponad ziemią. W marcu we Wrocławiu i Warszawie wystąpi wschodząca gwiazda muzyki soulowej, nazywana europejskim Płyta nagrana w składzie: Kuba Badach – vocal, Przemysław Maciołek – gitary, Grzegorz Jabłoński – klawisze, odpowiednikiem Erykah Badu i Lauryn Hill – Selah Sue. Piotr Żaczek bass, Robert Luty – bębny, Marcin Górny – klawisze. www.toyastudios.pl Al Di Meola zagra w Warszawie (12 marca), Poznaniu (13 marca) oraz w Łodzi (14 marca) w ramach wiosennej edycji cyklu Era Jazzu. W styczniu i lutym w trase koncertową rusza Piotr Schmidt Electric Group – nowy projekt trębacza Piotra Schmidta. Formacja powstała w kwietniu 2011 roku, a w jej skład wchodzą: Piotr Schmidt – trąbka, efekty, To- 18 marca w warszawskim klubie Hybrydy w ramach kolejnej edycji Warsaw Blues Night wystąpi Otis Taylor. masz Bura – klawisze, syntezatory, Michał Kapczuk – gitara basowa, efekty, Sebastian Kuchczyński – perkusja. W trakcie trasy zaplanowano rejestrację płyty, która ukaże się kwietniu, w rocznicę powstania zespołu. W kwietniu w Polsce wystąpi trio Medeski, Martin & Wood – 19 w warszawskim klubie Palladium (w ramach Ery Jazzu), a 22 w katowickim Jazzclubie Hipnoza.

28 stycznia formacja wystąpi w Knurowie w Klubie Sztukateria. www.koncerty.schmidtjazz.com Na początku lipca w Warszawie i we Wrocławiu wystąpi Bobby McFerrin.

Bieżące informacje o koncertach znajdziecie w zakładce Koncerty na stronie www.radiojazz.fm.

(jw, rs)

18 19 Festiwale i koncerty JazzPRESS, styczeń 2012

Adam Makowicz Kenny Werner

Robert Glasper Darius Brubeck Międzynarodowy Festiwal Pianistów Jazzowych Kalisz 2011

W ostatni weekend listopada w Kaliszu odbyła się 38. edycja festiwalu pianistów jazzowych. Przez scenę Cen- trum Kultury i Sztuki w mieście nad Prosną przewinęła się plejada wyśmienitych artystów nie tylko pianistów. W gronie głównych aktorów można było usłyszeć Adama Makowicza, Lenę Ledoff, Kenny’ego Wernera, Dariusa Brubecka, Filipa Wojciechowskiego, Danilo Reę, Roberta Glaspera, Joannę Dudę i Geri Allen – solo i w większych składach.

(rs), zdjęcia Przemek Woźny

20 21 Festiwale i koncerty JazzPRESS, styczeń 2012

Danilo Rea Geri Allen

Joanna Duda Lena Ledoff

Miedzynarodowy Festiwal Pianistów Jazzowych Kalisz 2011, fot. Przemek Woźny

22 23 Festiwale i koncerty JazzPRESS, styczeń 2012

35. Jazz Juniors

W dniach 1-3 grudnia minionego roku w kra- kowskim Centrum Kultury Rotunda odbyła się kolejna, 35 już edycja Międzynarodowe- go Konkursu Młodych Zespołów Jazzowych JAZZ JUNIORS. Jazz Juniors należy do grona najstarszych festiwali jazzowych, dzięki które- mu młodzi i zdolni muzycy jazzowi mogą za- prezentować się przed szerszą publicznością. Festiwal stwarza im do tego doskonałe warunki pozwalając równocześnie na konfrontację z ar- tystami już uznanymi. Tegoroczną edycję festi- walu RadioJazz.FM objęło swoim patronatem medialnym.

35 edycję uatrakcyjniły występy dobrze znanych Joanna Duda Wojciech Mazolewski już na jazzowym rynku artystów: Oleś Brothers Rzepa Alicja fot. & Kenny Werner Trio, Wojciech Mazolewski Quintet, Janusz Muniak & Friends oraz Ro- – zespół zaspokaja gusty zarówno krytyków, trabas. Koncert rozpoczęły utwory z wydanej „Nionio”). Wiązanka ta tak rozgrzała publicz- sario Giuliani Quartet – określanego mianem znawców jazzu, jak i zwykłych słuchaczy. w lutym 2011 r. płyty Smells Like Tape Spirit. ność, że po zakończeniu koncertu niestraszne objawienia europejskiej muzyki jazzowej. Były nimi m.in. utwór „Kaczeńce” ze świet- było wyjście w zimną noc. Odzwierciedleniem tego jest obecność WMQ ną, dynamiczną solówką perkusisty – Michała Celem organizatorów Jazz Juniors jest każdo- na Liście Przebojów Programu 3 Polskiego Bryndala, a także intrygująca „Planeta Gu- Oprócz świetnej, urozmaiconej muzyki na uwa- razowo przygotowanie takiego programu, by Radia. Tytułowy utwór „Wojtek w Czechosło- zików”, przy której oryginalnie brzmiących gę zasługuje wyjątkowa atmosfera, jaką zespół przyciągnął on jak największą liczbę fanów mu- wacji” – z ostatniej płyty zespołu, zadebiutował dźwiękach można było wkroczyć w tajemniczy stworzył na scenie. Elegancki ubiór (w tym sza- zyki jazzowej. W tegorocznej edycji w pierw- na liście w sierpniu na miejscu 40 dochodząc świat kosmosu. Harmonijne melodie przeła- lona fryzura Joanny Dudy) i niewymuszony hu- szym dniu festiwalu rolę tę znakomicie wypełnił do miejsca 14. Kolejna kompozycja z tej pły- mywane były momentami agresywnym jazzem. mor świetnie kontrastowały z lawiną dźwięków, Wojciech Mazolewski Quintet, którego mu- ty zatytułowana „NioNio”, notowana na liście Tematy utworów na ogół proste i chwytliwe, jakie nie raz i nie dwa wylewały się ze sceny. zyka trafia do szerokiego grona odbiorców mu- od listopada, doszła do miejsca 33. Nic zatem stanowiły świetny punkt wyjścia do wyprowa- Ogromnym atutem zespołu Wojciecha Mazo- zyki jazzowej. WMQ zyskuje ostatnimi czasy dziwnego, że koncert grupy zgromadził liczną dzanych z nich intensywnych i dynamicznych lewskiego jest jego wielowymiarowość. Nie da coraz większą popularność i można go uznać za publiczność. improwizacji. W drugiej części koncertu Ma- się przy tej muzyce nudzić. I nawet osoby dość jedną z najciekawszych grup na polskiej scenie zolewski zaprosił publiczność zgromadzoną oporne na samo hasło „jazz”, na pewno znajdą jazzowej. Dzięki kunsztowi kompozytorskie- W Rotundzie grupa wystąpiła w składzie: w Rotundzie do tytułowej „Czechosłowacji”, coś dla siebie. mu Wojtka Mazolewskiego, wspaniałym umie- Oscar Torok – trąbka, Marek Pospieszalski prezentując w wersji live słoneczną, dubowo- jętnościom poszczególnych instrumentalistów – saksofon, Joanna Duda – fortepian, Michał reggową wiązankę z jego najnowszego wydaw- Jacek Wróbel i przebojowemu charakterowi wielu utworów Bryndal – perkusja, Wojtek Mazolewski – kon- nictwa (świetne utwory „Chase the devil” oraz

24 25 Festiwale i koncerty JazzPRESS, styczeń 2012

Dawid Fortuna Mateusz Gawęda Piotr Południak Sławomir Pezda Rosario Giuliani fot. Alicja Rzepa Alicja fot.

W trzecim, finałowym dniu Festiwalu mieli- kilka pierwszych nagród zespołowych i indywi- Ballantines” oraz „Zejście smoka”. W rozmo- śmy przyjemność uczestniczyć w dwóch wyda- dualnych zdobyty w krajowych i zagranicznych wie autor kompozycji przyznał, że w kompo- rzeniach: koncertach laureatów oraz gwiazdy – konkursach. Po długim intro pianisty Piotra zycji „My Sweet Ballantines” spodobał mu się kwartetu Rosario Giulianiego z Włoch. Orzechowskiego kwartet w kilkunastominu- tytuł, a z samego standardu wykorzystał jedy- towej, zagranej z dobrym drivem kompozycji nie pierwszy akord. Jak twierdzą sami muzycy, Na pierwszy ogień koncert laureatów i od razu zaprezentował mieszankę mainstreamowego że choć grają proste rzeczy, to jednak trzeba do kilka niespodzianek. Pierwsza – fakt, iż nagro- jazzu, free, awangardy, a nawet muzyki klasycz- nich „mieć ucho”. dami indywidualnymi nie został uhonorowany nej. Jak powiedział w rozmowie Piotr Orze- żaden z członków formacji-laureatów. Drugą chowski formacja jest „reprezentantem młod- W drugiej części wieczoru wystąpił Rosario nowa przestrzeń jazzu – liczba laureatów. Z uwagi na wysoki poziom szej fali jazzowej i ma ambicję przemycenia do Giuliani Quartet. Dowodzona przez sakso- konkursu wyjątkowo w tym roku uhonorowa- jazzu nowych elementów. Najważniejsze teraz fonistę formacja cieszy się sporą popularnoś- no trzech wykonawców, a nie, jak to tradycyjnie dla nas jest szukanie własnej publiczności, szu- cią w wielu krajach europejskich. Sobotniego JazzNEWS miało miejsce, tylko jednego. I wreszcie trzecią kanie własnego brzmienia. Gramy od niedawna wieczoru na scenie krakowskiej Rotundy za- Publicystyka jazzowa – kolejność miejsc wywołała zdziwienie, przy- i dopiero kształtuje się nasz język muzyczny.” brzmiały w przeważającej mierze kompozycje Kanon Jazzu najmniej części uczestników, komentatorów Jako druga na scenie zameldowała się formacja lidera, w tym otwierająca „London by Night” Muzycy i widzów. Zaś co do koncertu. Liczba utworów, Piasecki/Rak/Wendt Trio, która zaserwowa- i 3 częściowa „Suite et Pursuite”, w której uwa- Kalendarium które laureaci zagrali w koncercie finałowym ła program utrzymany w konwencji mainstre- gę przykuło ciekawe solo gitary basowej. była odwrotnością zajętego miejsca. Rozpo- amowej. I wreszcie na finał laureat pierwszej częła utytułowana już, pomimo krótkiego sta- nagrody kwartet PeGaPoFo, który zagrał 3 au- Ryszard Skrzypiec żu, formacja High Definition. W jej dorobku torskie kompozycje „Jazz Drama”, „My Sweet

26 27 Festiwale i koncerty JazzPRESS, styczeń 2012

Jan Ptaszyn Wróblewski i Przyjaciele

16 grudnia 2011 w poznańskim Blue Note od- z filmu Dwaj ludzie z szafą wykonana została był się drugi koncert w ramach cyklu jednak w wersji dość zaskakującej w stosunku Story, który to cykl zainaugurował wrześniowy do oryginału, co główny bohater potrafił przed koncert Zbigniewa Namysłowskiego. Ideą pro- jej wykonaniem doskonale wyjaśnić. gramową cyklu o tak bardzo zobowiązującym tytule jest przedstawienie historii fenomenu ja- Jan Ptaszyn Wróblewski potrafi kapitalnie opo- kim jest polski jazz, zaprezentowanie jego twór- wiadać o muzyce i w trakcie koncertu niejed- ców i ich muzyki – zarówno tej, jaką tworzyli nokrotnie mogliśmy wysłuchać jego opowieści przed laty, jak i obecnych projektów. Kolejną dotyczących niemal każdego z wykonywanych postacią jaka musiała pojawić się w ramach Po­ utworów. Swą osobowością Muzyk potrafił lish Jazz Story był Jan Ptaszyn Wróblewski. stworzyć podczas recitalu doprawdy jedyną w swoim rodzaju atmosferę, a słuchając snu- W ten piątkowy wieczór byliśmy świadkami tych przez Niego opowiadań przypominałem niezwykłego koncertu, bowiem Jan Ptaszyn sobie wspaniały cykl audycji radiowych przy- Wróblewski pojawił się na scenie w składzie gotowywanych przez Ptaszyna „Trzy kwadran- wręcz wymarzonym. Obok lidera pojawili se jazzu”. się bowiem: Andrzej Jagodziński (fortepian), Henryk Miśkiewicz (saksofon), Robert Ma- Wiadomo było, iż nazwisko Jan Ptaszyn Wrób- jewski (trąbka), Sławomir Kurkiewicz (kontra- lewski przyciągnie tego dnia do Blue Note tłu- bas) i Michał Miśkiewicz (perkusja). Sekstet my i właśnie panujący w klubie tłok i ścisk był w tak doskonałym składzie nie mógł zabrzmieć chyba jedyną wadą tego koncertu. inaczej; publiczność została wręcz oczarowana dźwiękami płynącymi ze sceny. Repertuar kon- Robert Ratajczak certu stanowiły zarówno klasyczne kompozycje jazzowe jak choćby „Killer Joe” Benny’ego Gol- sona, ale także „Sex Appeal” – jedna z najpięk- niejszych i najbardziej popularnych polskich piosenek, którą zna chyba każdy. Eugeniusz Bodo zaprezentował tę kompozycję w filmie Piętro wyżej już w 1937 roku i od tego cza- su sięga po nią wielu artystów, a Jan Ptaszyn Wróblewski potrafił uczynić z niej wdzięczny temat jazzowy. Nie mogło obyć się rzecz jas- na bez Komedy, po którego twórczość sekstet

fot. Bogdan Augustyniak Ptaszyna sięgał kilkakrotnie. Słynna ballada fot. Bogdan Augustyniak

28 29 Festiwale i koncerty JazzPRESS, styczeń 2012

Mikołajki z Agą Zaryan ści inspiracjami, dzięki którym zbudowała płytę wrażliwości, gdzie stawiane przez poetę pytania w taki, a nie inny sposób. Widzowie dowiedzieli wydają się być aktualne w życiu każdego z nas. Najlepszym prezentem w mikołajkowy wie- się nieco więcej na temat samej historii wierszy Poezja poruszająca tematy o naturze egzysten- czór dla fanów jazzu był koncert Agi Zaryan pojawiających się na płycie oraz motywacji wo- cjalnej, na które w zagonionej codzienności we wrocławskiej Synagodze pod Białym Bocia- kalistki w doborze kompozycji. brak czasu wprowadziła nastrój zadumy. Mimo nem. Na scenie obok Agi wystąpili: David Do- zadumy nie zabrakło jednakże klimatu prze- růžka (gitara), Łukasz Żyta (perkusja), Michał Koncert był ucztą zarówna dla ucha, jak i oka. pełnionego miłością do świata zewnętrznego Barański (kontrabas) oraz pianista, a zarazem Wytworne, biało – złote wnętrze synagogi do- i otaczającej przyrody. Tak wręcz melancholij- kompozytor większości utworów pojawiających skonale współgrało z niezwykłą barwą głosu ny nastrój został przerwany utworem „To jed- się na płycie – Michał Tokaj. Dodatkowo wo- Agi. Muzyczna interpretacja wierszy Czesława no”. W oryginale śpiewany przez Agę w duecie kalistce towarzyszył jazzowy kwartet smyczko- Miłosza oraz trzech poetek: Anny Świrczyń- z Grzegorzem Turnauem, tym razem został wy – Atom String Quartet, w składzie Dawid skiej, Denise Levertov i Jane Hirchfield zabrała wykonany z udziałem publiczności. Początko- Lubowicz i Mateusz Smoczyński na skrzyp- widzów do magicznej krainy, gdzie ściany zbu- wo nieśmiałe głosy damskie i męskie zgrały cach, Michał Zaborski na altówce oraz Krzysz- dowane z poezji doskonale przybrane zosta- się koniec końców, ku zadowoleniu wokalistki, tof Lenczowski na wiolonczeli. Ten nietypowy ły barwnymi dźwiękami. Artystka rozpoczęła w całkiem donośne brzmienie. Także, i tym ra- kwartet, pierwszy w Polsce grający w takim koncert utworem spod pióra polskiego nobli- zem nie zabrakło aplauzu i bisów. składzie muzykę jazzową, był niespodzianką sty: „Przypowieść o maku” z wczesnego okresu dla koneserów gatunku. Mimo stosunkowo jego twórczości. Następnie zaprezentowała tzw. Tak ciepło rozpoczęty zimowy wieczór nie- krótkiego okresu współpracy muzyków, ich muzyczny tryptyk o śnie („Jak niedźwiedź przy wątpliwie na długo zagrzał serca publiczności, wspólne brzmienie stanowi powiew nowoczes- niedźwiedzicy”, „Zasypianie” oraz „Śpiące rzę- dzięki czemu niestraszna była chłodna aura pa- ności i oryginalności na muzycznej scenie. sy”) na podstawie poezji Anny Świrczyńskiej. nująca poza sala koncertową wrocławskiej Sy- Melodyjny głos Agi budził uczucie błogości, nagogi pod Białym Bocianem. Podczas występu, artystka zaprezentowała pub- a oniryczny i tajemniczy świat słów roztaczał liczności Ethno Jazz Festivalu kompozycje po- niezwykłą aurę w koncertowej sali. Po twór- Barbara Adamek chodzące z jej drugiego polskojęzycznego albu- czości Miłosza i Świrczyńskiej, przyszła pora mu – Księgi Olśnień. Premiera albumu, który jest na frazy pochodzące spod pióra Levertov. Od- polską wersją wydanego pod egidą wytwórni Blue mienne w rytmie, wręcz perfekcyjnie współ- Note Records krążka A Book of Luminous Things, grając z muzyką tchnęły świeżością. Kompozy- odbyła się dwa miesiące wcześniej w Warszawie. cja „Mówię do swego ciała” zbudowana została Aga Zaryan ma nadzieję, iż w Księdze Olśnień przez wokalistkę z fraz zarówno polskich, jak słuchacze natrafią na tematy im bliskie, tak jak i anglojęzycznych. Dzięki temu, urozmaiciła ona sama znalazła „olśnienie”. koncert odchodząc o kolejny krok od tego, co zaprezentowane na płycie. Słowa nowoczesnej Mimo, iż materiał znany jest z płyty, to w wy- poetki w ubogim akompaniamencie kontrabasu konaniu innego niż na krążku składu muzyków nabierały siły. Po kobiecej poezji przyszedł czas nabrał nowego brzmienia. Artystka między wy- powrotu do słów Miłosza. Słuchacze zosta- konywanymi utworami dzieliła się z publiczno- li porwani ponownie w stronę świata pełnego fot. Barbara Adamek

30 31 Uchem Rafała JazzPRESS, styczeń 2012

Słuchanie Jazz Hour dawało nam poczucie, raczej państwowe rozgłośnie. Szukało się na fa- rych lansował. Sporo opowiadał o ich karierze. że znamy się na rzeczy lach krótkich i tak przypadkiem któregoś dnia Nie przypominam sobie wywiadów z muzyka- trafiłem na „Jazz Hour” w „Voice Of America”. mi, chyba ich nie było. Rozmowa ojca z synem o legendarnej no powiedzieć, że oni byli prześladowani. Czasy Miałem wtedy radio marki „Stolica”, działało to były takie, że bez wsparcia władz nie dało się całkiem dobrze, miało drewnianą skrzynkę, co RG: Czy puszczano aktualne nagrania, czy też nieco audycji Willisa Conovera grać. Nie było przecież prywatnych klubów, czy chyba polepszało dźwięk. Miało też tzw. ma- starsze płyty? Rafał Garszczyński: Jak wyglądało pozyskiwanie in- innych niepaństwowych scen, studiów nagra- giczne oko, które pomagało dostroić odbiornik formacji o jazzowych nowościach zanim pojawiła się niowych i wydawnictw muzycznych. Oczywiście do określonej częstotliwości. W Bydgoszczy FG: Spora część audycji była poświęcona no- audycja Willisa Conovera? nawet jeszcze w 1956 roku w czasie pierwszego lepszy był odbiór radiostacji w Tangerze, mimo wościom, ale trafiały się też nagrania nieco star- festiwalu w Sopocie o muzyce jazzowej pisano, tego, że do Monachium było bliżej. Niektórzy sze. Pamiętam choćby opowieść o życiu Buka Franciszek Garszczyński: Cyklicznych audycji że to wymysł amerykańskich murzynów, która łapali też Saloniki, albo Hawaje. Dziś wiem, że Johnsona, o jego nagraniach dla Amerykańskiej na temat jazzu nie było. Przewijały się w róż- nie jest zgodna z kulturą europejską. tak działają fale krótkie, odbijając się od warstwy Biblioteki Kongresu i tym, że w celu dokona- nych innych polskich audycjach utwory swin- Heaviside’a w stratosferze. Być może rozgłoś- nia tych nagrań producenci musieli kupić mu gowe, zarówno te zagraniczne, jak i polskie. RG: To były czasy, kiedy mieliśmy na zachód od Odry nia w Monachium była zagłuszana niejako przy sztuczną szczękę. Bez zębów na trąbce raczej Była audycja Lucjana Kydryńskiego „Rewia samych wrogów. To wpisywało się w ogólny trend, nie okazji zagłuszania Radia Wolna Europa. Taka zagrać nie mógł. Miałem wrażenie, że Willis Piosenek”. Było już Radio Luxembourg, w któ- dotyczyło jedynie muzyki. Wspólnotę ustrojową łatwo stacja zagłuszająca była na Wzgórzu Wolno- Conover bardzo starannie selekcjonował mate- rym też czasem pojawiał się jazz. buduje się posiadając wspólnego i wyraźnie zdefinio- ści w Bydgoszczy. Ta radiostacja została spalo- riał, który trafiał do audycji. wanego wroga. na przy okazji rozruchów w październiku 1956 RG: Jak myślisz z perspektywy lat, czy to było celowe roku, co widziałem na własne oczy. Do dziś nie RG: To była połowa lat pięćdziesiątych – więc szczyt działanie, czy brak zainteresowania, lub wiedzy wśród FG: Tak, ale to nie dotyczyło całej amerykań- wiem, czy to ja rzuciłem pierwszą zapałkę… popularności be-bopu i schyłek ery wielkich orkiestr polskich autorów audycji? skiej muzyki. Byli wykonawcy, którzy byli jazzowych. Co z tego wybierał w pierwszych latach w pewien sposób tolerowani – np. Bing Crosby, RG: Jak wyglądał program standardowej audycji? Willis Conover? FG: Jazz nie był w Polsce znany powszechnie, czy Ertha Kidd. To była spokojniejsza muzy- szczególnie wśród młodzieży. Znali ją muzycy ka. Do niej tańczyło się w sposób akceptowalny FG: Cała audycja trwała 2 godziny. Pierwsza FG: Było dużo Charlie Parkera i Dizzy Gil- z czasów, kiedy w Polsce istniały kluby YMCA. przez starsze pokolenie. Znana i grywana była była poświęcona muzyce rozrywkowej i nazy- lespiego, ale też Lestera Younga, który należał Kiedy kluby zamknięto, muzycy, przecież zo- też muzyka George’a Gershwina. wała się „Music USA”. Potem pojawiał się znany przecież w sumie do poprzedniego pokolenia stali. To było trochę tak, że młodzi muzyki nie sygnał – fragment nagrania „Take The A-Train” muzyków. Willis Conover często miał intuicję, znali, więc jej nie szukali, a nikt im jej nie podsu- RG: Czyli to było trochę tak, że na konflikt ustrojowy w wykonaniu orkiestry Duke Ellingtona, który prezentował młodych wykonawców na dorob- wał. Pewnie programowo jej nie prezentowano, nałożył się konflikt pokoleniowy, coś co istnieje do był zresztą sygnałem audycji chyba do samego ku, którzy później stawali się sławni. Od sa- ale nie należy z dzisiejszego punktu widzenia dziś i jest związane z tym, że rodzice raczej muzyki końca – czyli do 2003 roku. Na początku nie- mego początku grał dużo Charlesa Mingusa tego demonizować. W rozgłośniach radiowych dzieci nie rozumieją. wiele rozumiałem, w związku ze słabą znajo- i Arta Blakey. Pojawiał się też uznawany wtedy pewnie nie było stosów płyt jazzowych, prezen- mością angielskiego. Ważne były nazwiska wy- za jazzową awangardę George Shearing i kla- terzy tej muzyki też nie znali, więc jej nie pusz- Pamiętasz pierwszą audycję Willisa Conovera? konawców i nazwy utworów. Czasem szukałem sycyzujący Modern Jazz Quartet. Pod wpływem czali. Trochę władza pewnie naciskała na rodzi- czegoś w słowniku. Pamiętam jak trudno było audycji Willisa Conovera zacząłem słuchać tria me przeboje i produkty naszego politycznego FG: Nie pamiętam pierwszej audycji, Conovera przetłumaczyć „Muscat Ramble”. Kiedy z gru- Lambert, Hendricks, Ross, które bardzo polu- obozu, ale to głównie przez dostępność nagrań, zacząłem słuchać od początku 1956 roku. Nikt pą kolegów opanowaliśmy nieco język angiel- biłem. Informacji wtedy nie było żadnych, więc a nie czynne zwalczanie zagranicznej sztuki. mi o tej audycji nie powiedział. Przeszukiwałem ski, okazało się, że Willis Conover opowiadał słysząc jeden głos żeński i dwa męskie, wszyscy skalę radioodbiornika, szukając dobrze brzmią- ciekawe historie i że nie tylko zapowiadał, ale myśleliśmy, że kobietą jest Lambert, bo tak wy- Była grupa muzyków, która uprawiała jazz, Trud- cej muzyki. Na falach krótkich i długich były też miał swoich ulubionych wykonawców, któ- padałoby nazwać zespół.

32 33 Uchem Rafała Sylwetki JazzPRESS, styczeń 2012

RG: Mówisz, że zacząłeś słuchać… Jaki był dostęp do Trzeba pamiętać, że nie było wtedy dostępnych Mieczysław Kosz – czekanie na piękno nagrań poza audycjami Willisa Conovera? dyskografii, a płyty docierały z dużym opóźnie- niem, i problemami. Jeśli ktoś miał możliwość Dużo po nim nie zostało: jeden pełnowymiaro- teresował się też muzyką rozrywkową i jazzem. FG: Zacząłem szukać tych wykonawców w in- otrzymania na przykład od rodziny z zagranicy wy longplay i dwie, opublikowane pośmiertnie Na egzaminie końcowym szkoły podstawowej nych audycjach, czasem można było coś trafić płyt, celnicy potrafili z takiej paczki odciąć wą- kompilacje różnych drobiazgów nagrywanych 15-latek zagrał tradycyjny program obowiąz- nawet w polskim radiu. Po 1957 roku jazz zaczął ski pasek, tak, żeby uszkodzić cenny ładunek. dla radia i telewizji. Dużo, dużo mniej tego niż kowy złożony z kompozycji Bacha i Mozarta pojawiać się w audycjach w rodzaju „Podwieczo- Wiedzieli, że paczki określonego rozmiaru za- po innym wielkim zmarłym polskiego jazzu, oraz słynną kołysankę „Summertime” George’a rek przy mikrofonie”, czy „Rewia Piosenek” Lu- wierają płyty. Komedzie. Gershwina. cjana Kydryńskiego i później w Radiostacji Har- cerskiej. Poza tym, kiedy zaczęły się regularne RG: Czy słuchanie Willisa Conovera było w jakiś spo- Komedę zna każdy, Kosza prawie nikt; pierw- W szkole średniej dla zarobku grywał na pia- koncerty, można było zabłysnąć w towarzystwie sób piętnowane? Czy można było o tym publicznie szy miał w krótkim życiu niewyobrażalnie dużo ninie w krakowskich kawiarniach, a z czasem znając standardy i ich zagraniczne wykonania. opowiadać? szczęścia, drugi ciągle dostawał od losu w tyłek; i w klubach. W 1967 r. przeprowadził się do Słuchanie „Jazz Hour” pozwalało w innych au- Komeda był przystojny i miał nosa do intere- Warszawy. Dorabiał w kawiarniach. dycjach, często słabiej komentowanych rozpo- FG: To nie było tak, jak z Wolną Europą. Na- sów, a Kosz jak dziecko we mgle, nie potrafił znawać ulubionych wykonawców, co dawało wet w dobrym tonie było tego słuchać i o tym nawet sam wyjść z domu. Gdyby żył, z pew- Zaproponowano mu pierwsze nagrania radio- nam poczucie, że znamy się na rzeczy i jesteśmy opowiadać. Wolnej Europy też było w dobrym nością byłby jednym z największych jazzowych we, a jesienią – udział w Jazz Jamboree. Kosz na czasie. Wszyscy byli przekonani, choć w su- tonie słuchać, z opowiadaniem o tym było jed- pianistów świata. Ale umarł młodo i zostawił wystąpił w ramach koncertu „Nowe twarze mie nikt nie wiedział dlaczego, że Willis Co- nak nieco inaczej… po sobie legendę skrzywdzonego przez ludzi w polskim jazzie”. Recenzje były znakomite. nover prezentuje w sposób obiektywny wszystko i los geniusza. Od tego czasu występował nieustannie – w sa- to, co w jazzie amerykańskim najważniejsze. RG: Każdy słuchał u siebie, czy organizowaliście im- lach koncertowych, na festiwalach w Polsce i za prezy z „Jazz Hour”? Urodził się w 1944 r. w Antoniówce koło To- granicą (w tym w Montreux – obok tria Bil- RG: Czy to oznacza, że w „Jazz Hour” pojawiały się tyl- maszowa Lubelskiego. Od małego chorował na la Evansa, pianisty, z którym bywał najczęściej ko amerykańskie nagrania? FG: Często spotykaliśmy się w kilka osób, ale jaskrę i w wieku 12 lat całkowicie stracił wzrok. porównywany), w klubach. Po koncercie Evans to nie były imprezy, dla nas to była muzyka do Ojciec nie cierpiał ułomnego chłopca, podobno zaprosił naszego pianistę na wspólną kolację. FG: Nie, nie tylko. Pamiętam na przykład, że słuchania, a nie do tańczenia. nawet, chcąc pozbyć się kłopotu, zostawił nie- To była katastrofa: Kosz nie znał ani słowa po sporo było Django Reinhardta i Hot Club De samodzielnego malca na noc w stajni ze zło- angielsku, w pobliżu nie było tłumacza, więc France. Pamiętam też, że u Willisa Conovera RG: Jak Twoim zdaniem wygląda to z perspektywy po- śliwym koniem, na stratowanie. Nic złego się Amerykanin, nie mogąc nawiązać kontaktu dużo było Gerry Mulligana. Wtedy polubiłem nad 50 lat? Dziś w polskich stacjach radiowych audycji nie stało, tyle że ktoś mądry zorientował się, że z polskim kolegą po fachu, zjadł posiłek w mil- saksofon barytonowy. jazzowych jak na lekarstwo. Wiedza jest niby dostęp- w takim domu z chłopaka nic dobrego nie wy- czeniu i poszedł sobie. Ten upokarzający epi- na, jest mnóstwo płyt, książek, niekoniecznie zawsze rośnie i wysłał go do przedszkola dla niewido- zod, mocno wpłynął na i tak niezbyt wysoką RG: Tak było w 1956, jak długo słuchałeś „Jazz Hour”? obiektywny i sumienny internet. mych dzieci w podwarszawskich Laskach. samoocenę Kosza.

FG: Z biegiem czasu w Polsce było coraz wię- FG: Brakuje mi takiej audycji. Dziś nic tego Tam odkryto jego talent i zadbano, by się nie Za życia jego muzyka ukazała się zaledwie cej koncertów na żywo, muzyków polskich nie zastępuje. Chciałbym przywiązać się do ja- zmarnował. Zaledwie ośmioletni chłopiec tra- trzech płytach: składance New Faces in Polish i nielicznych zagranicznych. Muzyka na żywo kiegoś prezentera i jego audycji tak, jak to było fił do Krakowa, do nowo powstałej szkoły mu- Jazz, albumie Marianny Wróblewskiej, której brzmiała lepiej. Na początku rytm dnia wyzna- z Willisem Conoverem, na którego audycje się zycznej dla niewidomych. W szkole uczył się Kosz akompaniuje w kilku piosenkach, i wzno- czał „Jazz Hour”, potem już raczej w ten wie- czekało. głównie klasyki (fascynował się Bachem), zain- wionym kilka lat temu autorskim albumie Re­ czór wybierało się koncert.

34 35 Sylwetki Wywiady JazzPRESS, styczeń 2012

miniscence (numer 25 w serii Polish Jazz), na- zaś sam Kosz, zawsze pogrążony w depresji. Każdy mój projekt jest zaczynaniem wszystkiego od początku granym w 1971 r. w Filharmonii Narodowej Słowa, w sumie banalne, stały się tytułem mo- z basistą Bronisławem Suchankiem i Januszem nografii napisanej przez Krzysztofa Karpiń- Z Agą Zaryan rozmawia Maciej Nowotny Stefańskim na perkusji. skiego. Trudno ją dziś dostać, szkoda, ale się nie dziwię. Kto chciałby czytać o kimś, w kogo ży- Maciej Nowotny: Aga, wiele jest już wywiadów Posłuchajmy tego arcydzieła: „Wspomnie- ciu było tak mało nadziei? o Twojej najnowszej, wydanej w tym roku płycie nie” zawiera siedem kompozycji, w tym tyl- Księga Olśnień, na której śpiewasz piosenki do teks- ko dwie samego Kosza. Reszta to parafrazy Adam Domagała tów napisanych przez Czesława Miłosza i jego ulu- („Tańców połowieckich” Borodina, Preludium bione poetki. Jednak w trakcie tego naszego spot- c-moll Chopina, „Marzenia miłosnego” Liszta kania chciałbym Cię zapytać o inne sprawy, tak aby i „Yesterday” Beatlesów) i jedna kompozycja nasi czytelnicy lepiej Cię poznali. Co o tym myślisz? basisty Bronisława Suchanka. To muzyka wir- tuozerska, ulotna, liryczna w nastroju, często Aga Zaryan: Dobry pomysł. O tej płycie jest wylewająca się poza ramy rytmu. Wyraziste już mnóstwo informacji. Pytaj o co chcesz. melodie zdarza się Koszowi skrywać pod nie- malże harfowymi pasażami, jakby zależało mu MN: Żyjesz muzyką. Emanujesz pasją i entuzja- na tym, by ich uroda nie była zbyt oczywista, zmem. Tak było podczas naszego spotkania w audy- by nie była zbyt łatwo uchwytna. We własnych wspieram cji Kocham Jazz w RadioJAZZ.FM. Wszyscy byliśmy utworach pianista wyjściowe melodię i harmo- pod wrażeniem Twojej miłości do muzyki. Czy to nię traktuje ze swobodą większą niż w przy- miłość na całe życie i skąd ona się bierze? padku opracowań cudzych tematów. Choć jest to free trzymane na smyczy, podporządkowane AZ: Jeśli tylko pozwoli na to mój głos nigdy nie przejrzystej narracji. przestanę śpiewać! A czym jest dla mnie muzy- Fundacja Popularyzacji Muzyki ka? Ucieczką od rzeczywistości. Azylem. To coś W życiu codziennym Kosz nie radził sobie Jazzowej “EuroJAZZ” mojego czego nikt nie może mi odebrać. Różne zupełnie. Ostro pił, za ostro, od pewnego mo- ul. Wiktorska 88 m 22 rzeczy się mogą dziać w moim życiu, ale to jest mentu już bez żadnej kontroli, nieustannie 02-582 Warszawa ta rzecz stała. To jest moja pasja, nie traktuję był nieszczęśliwie zakochany, często zmieniał nr konta: tego wyłącznie jako pracy i nie wyobrażam so- mieszkania. Miał zaledwie 29 lat, gdy 31 maja 05 1020 1169 0000 8002 0138 6994 bie, bym sobie poradziła, gdyby mi to odebrano. 1973 r. wyskoczył z okna na trzecim piętrze Takie momenty jak przebywanie na scenie, pra- warszawskiej kamienicy. ca nad płytą to jest ucieczka od szarej rzeczy- wistości w abstrakcyjną niezwykle przyjemną - Muzyka Kosza to czekanie na piękno – po- krainę. To jest, Maciej, jak sen na jawie, czasami wiedział kiedyś Tomasz Stańko. Roman Kowal, jak nirwana. Oczywiście momenty tej nirwany autor książki Polski jazz, rozdział o Koszu zaty- nie zdarzają się często, wręcz bardzo rzadko, tułował jeszcze bardziej poetycko: „Przerwany bo żeby ten moment magii powstał w trakcie lot Ikara”. – Tylko smutek jest piękny – mawiał koncertu czy w studiu to się musi bardzo wie- fot. Krzysztof Wierzbowski

36 37 Wywiady JazzPRESS, styczeń 2012

le elementów połączyć. To musi być „ten dzień” zmiany, dodać od siebie coś, czego jeszcze nie czy Jill Scott. A jeśli chodzi o Księgę Olśnień to i innowacje jak najbardziej, ale chodzi o to, dla wszystkich muzyków, którzy są ze mną na było, jednocześnie zachowując spójny obraz tej trochę rzeczywiście w tym jest tej tradycji pol- żeby ten dobór środków był smaczny, gustowny, scenie lub w studiu, dla publiczności również, muzyki. Dla mnie jest bardzo ważne, aby mu- skiej poezji śpiewanej, jaką uosabia wspaniała z zachowanymi proporcjami. Chociaż zdaję so- bo ona jest niezwykle ważna, istotna jest też zyka na danej płycie miała czytelną tożsamość. Wanda Warska, czy niezwykła Ewa Demar- bie sprawę, że smak jest czyś subiektywnym… aura miejsca etc. To nie jest tak proste, że to Dlatego każdy mój projekt to jest zaczynanie czyk. Mój śpiew nie jest zabarwiony aktorskim Lubię piękno w muzyce, wysublimowaną har- cudowne doświadczenie jest nam dane raz na wszystkiego od początku. Dzięki temu każda przekazem, ja nie daję sobie zadania aktorskie- monię, zgrabną wzruszającą melodię, stąd moja zawsze. W tym sensie muzyka działa jak narko- płyta jest inna, a muzyka mam wrażenie zacho- go. Jeśli wykonuję jakieś gesty to przychodzą miłość do standardów jazzowych, mimo że już tyk: cały czas się starasz, próbujesz przełamy- wuje świeżość. Weź przykład albumu Picking one naturalnie, nie ćwiczę ich wcześniej, nie ich nie nagrywam, a śpiewam tylko okazjonal- wać własne bariery i ograniczenia, żeby znowu Up The Pieces: minęło już ponad 5 lat od jego przygotowuję. To samo z głosem, chcę żeby on nie. Mimo to nadal uważam, że jazzman powi- to przeżyć… wydania, a właśnie otrzymałam wiadomość, że brzmiał naturalnie, bez tej „nadinterpretacji” niem umieć zagrać z pamięci „Body and Soul” zyskał status podwójnej platynowej płyty. Ta tak charakterystycznej dla piosenki aktorskiej. czy „A Night in Tunisia”. To jest nasze abecadło. MN: Co to są za bariery i ograniczenia, które Ciebie płyta cały czas się sprzedaje, cały czas sięgają po Dlatego płyt Umiera Piękno i Księga Olśnień Lubię też jak dzieło ma jakąś myśl przewodnią, krępują? nią nowi słuchacze, to jest niesamowite! A wra- nie nazwałabym poezją śpiewaną, czy piosenką wspominałam o tym przy okazji pewnej spój- cając do Twojego pytania o ograniczenia. Mam aktorską, tylko ewentualnie piosenką poetycką, ności artystycznej moich własnych projektów. AZ: Zawsze chce się zagrać lepiej, ale… tu nie wrażenie, że znalazłam swój język muzyczny muzyką pisaną do poezji, ale śpiewaną jak zwy- Ja lubię być prowadzona jakąś myślą muzycz- chodzi o czystą ambicję. Nadmierna ambicja i staram się w nim doskonalić. Nie mam skali czajne piosenki. ną. Lubię jak artysta ma wyraźną osobowość. przeszkadza moim zdaniem w tworzeniu do- głosu Chaki Khan, czy mocy głosu Sarah Vau- Dam Ci przykład: wracam do Billa Evansa, ale brej muzyki. To jest w ogóle ciekawa sprawa, bo ghn, ale to nie przeszkadza w znalezieniu swojej MN: Aga, a powiedz teraz co Ci się w jazzie nie podo- też do Theloniusa Monka. Wiadomo, że styl granie muzyki jest niezwykle powiązane z psy- muzycznej przystani. Najważniejsze to widzieć ba? Co budzi Twoją niechęć? tych dwóch pianistów to całkowite przeciwień- chologią: jedna sprawa to technika, na przykład swoje atuty i braki w sposób realistyczny. stwo, ale łączy ich to, że wystarczy kilka taktów jak szybko ktoś potrafi zagrać pasaż na forte- AZ: Jestem otwarta na nowe trendy w jazzie, i wiesz kto gra. pianie, lub jak wysoko ktoś da radę zaśpiewać, MN: Kiedy się zastanawiam co wyróżnia Twoje pły- przykładem jest to, co dzieje się teraz w Nowym a druga sprawa ile w tym jest uduchowienia, ty i Ciebie spośród innych wokalistek jazzowych to Jorku, wśród młodych muzyków. Weź chociażby MN: Zmieńmy temat na nieco lżejszy. Zbliżają się prawdziwej sztuki działającej na emocje słu- chyba właśnie to, że nieraz przekraczasz granice takie nazwiska z mojej wytwórni, z Blue Note, Święta Bożego Narodzenia: z kim chciałabyś zaśpie- chacza. Mnie nie wzruszają występy muzyków jazzowej wokalistki. Na przykład Księga Olśnień to jak Aaron Parks i Robert Glasper. Oni są mło- wać kolędowy duet? czy wokalistów, którzy chcą mi coś udowodnić, dla niektórych poezja śpiewana, a nie jazz: jak za- dymi pianistami, którzy lubią eksperymento- zrobić na mnie tanie wrażenie. Mnie pociąga reagujesz na takie opinie? wać, ale słychać, że znają też Errola Garnera czy AZ: Z podwórka światowego z Joni Mitchell: w muzyce jakaś tajemnica, niedopowiedzenie, Arta Tatuma, cały ten jazzowy kanon. Przeraża ona jest dla mnie artystką z wizją, sama pisze zapas, coś co trudno określić słowami. Lu- AZ: Nie lubię eklektyzmu w muzyce stąd dba- mnie to, że są młodzi muzycy, a nawet pianiści, swoje utwory i genialne teksty, gra na gitarze bię artystów niejednowymiarowych, zaskaku- łość o artystyczną tożsamość moich kolejnych którzy tego nie znają, nie interesuje ich to, mają i jest malarką, jej obrazy często znajdują się na jących, takich, u których czuję ciągły proces płyt. Ale to nie oznacza, że jestem konserwa- historię jazzu w nosie, bo to jest stare i mało okładkach jej płyt. Jest skłócona ze światem twórczy podczas wykonywania danego utworu. tywną wokalistką jazzową! Cały czas rozglą- trendy. To co oni mogą grać? Jaką muzykę? Są show businessu, bo nie podoba się jej dokąd Dużo zależy od tego w jakiej muzyk jest formie dam się dookoła, mam uszy szeroko otwarte, młodzi, którzy myślą, że tworzą coś nowego, że ten świat zmierza. Niestety rzadko występuje, psychofizycznej. Jazz to jest muzyka interak- szukam nowych muzycznych wrażeń. Na przy- grają awangadrę i tworzą coś nowego, a prawda przez to szanse na nasze spotkanie są bliskie cji i jeżeli udaje Ci się osiągnąć skupienie na kład kiedy jeździłam jako dwudziestolatka do jest taka, że kilkadziesiąt lat temu powstawa- zeru, ale byłoby niesamowite móc z nią zaśpie- improwizacji to jesteś w stanie pójść za tym, Nowego Jorku miałam okres fascynacji neo so- ła taka awangarda, że buty spadają, czyli to już wać. Z polskiego podwórka zaśpiewałabym ze co grają inni muzycy, zareagować na subtelne ulem: Erykah Badu, India Arie, Angie Stone też było. W każdym razie mieszanie gatunków Staszkiem Soyką, podziwiam jego oryginalność

38 39 Wywiady JazzPRESS, styczeń 2012

i kreatywność. Jest charakterystyczny. Oczywi- pijaliśmy w barze. Czy granie latami w piano obsadzić. Za te cechy nie jest przesadnie kochany tworzyć muzykę, która nie stroni od tej dwu- ście mnóstwo jest pań, z którymi zaśpiewała- barach, gdy obok ludzie zajadają schabowego. w naszym kraju… znaczności, jest złożona w interpretacji, wywo- bym z przyjemnością: Grażyna Łobaszewska, Trzeba mieć naprawdę mnóstwo samozaparcia, łuje asocjacje. Miłosz mi w tym bardzo poma- Lora Szafran, Ula Dudziak, Grażyna Auguś- by w tym wszystkim wytrwać i wierzyć, że się AZ: On był facetem z krwi i kości. Polecam ga, bo on nie pasuje do żadnej szufladki, a to cik, wymieniać by długo… Każda ma ten swój uda. Ja nie miałam wyjścia, śpiewałam, czasami Ci jego Przydrożnego pieska. Tam widać jakie co pisał można interpretować na bardzo wiele muzyczny świat, który jest mi w jakiś sposób w trudnych warunkach, ale miłość do muzyki Miłosz miał podejście do rzeczywistości i do sposobów. Wracając do wiersza, który przyto- bliski. była ważniejsza niż brak koncertów w presti- Polaków, do tego naszego poczucia, ze jeste- czyłeś: jego siła tkwi właśnie w nazwaniu tego żowych klubach. Teraz tym bardziej doceniam śmy genialnym narodem podszytego potężnym co wszyscy czują, ale nie mają odwagi wypowie- MN: A z tych wokalistek i wokalistów, którzy debiu- swój sukces, bo nie przyszedł on z dnia na dzień. kompleksem niższości. dzieć lub nie mają talentu, żeby ubrać te myśli tują: kto Ci się podoba? Dlatego trzymam kciuki za młodych i mam na- w tak piękne frazy. Żeby tak pisać trzeba mieć dzieję, że wokalistyka jazzowa w Polsce jeszcze MN: Czy był prekursorem nowego polskiego patrio- miękkie serce, ale twardy tyłek. AZ: Dużo jest utalentowanych ludzi, którzy rozkwitnie i będzie lepiej promowana ! tyzmu, który chce się określić nie poprzez to co nas zaczynają od śpiewania jazzu, ale niewielu jest różni od innych narodów, ale tym co możemy wnieść MN: Właściwie to są to też cechy, bez których, jak w stanie na tej drodze wytrwać. Zbaczają z niej, MN: Nasza rozmowa zbliża się do końca zatem wró- oryginalnego do tego czym żyje globalna wioska? mówiłaś wcześniej, trudno osiągnąć sukces w roli bo śpiewanie jazzu to bardzo żmudna droga. cę na chwilę do Twojego ostatniego albumu Księga wokalistki jazzowej… Zresztą nawet jak ciężko pracujesz to i tak bez Olśnień. Jego bardzo silną stroną są teksty. Słucha- AZ: Tak! I dlatego nie należy się bać spotkania łutu szczęścia nie da się zrobić kariery. Stąd jąc go na nowo odkrywałem wiersze Miłosza. Jest z Miłoszem, bo on nie jest trudny, on tylko ot- AZ: Może dlatego musiałam go zaśpiewać… w Polsce sytuacja jest taka, że młodych ludzi tam taki wers, który mnie poraził. Może ty też masz wiera oczy na rzeczywistość. Kiedy ludzie przy- śpiewających dobrze jazz mamy niewielu. Po- takie słowa, których nie możesz zapomnieć? chodzą na koncerty, słuchają tej muzyki i do- doba mi się młodziutka Monika Borzym. Al- ciera do nich tekst, nieraz płaczą ze wzruszenia, bum nagrała z uznanymi amerykańskimi mu- AZ: A jaki to wers Macieju tak Cię poruszył? mówią, że nie tak wyobrażali sobie Miłosza. Tak zykami jazzowymi, jej płytę zaaranżował sam MN: O ile dobrze pamiętam: „A jeżeli drozd samo zrobiłam na płycie Umiera piękno poświę- Gil Goldstein. Zaśpiewała naprawdę dobrze, na gałęzi nie jest wcale znakiem, ale drozdem conej Powstaniu Warszawskiemu. Chciałam ale ciekawi mnie czy wytrwa w tej jazzowej rze- na gałęzi…” AZ: „… jeżeli dzień i noc nastę- odczarować ten temat, pokazać, że tam walczyli ce, bo już na debiucie wyczuwa się, że ciągnie pują po sobie nie dbając o sens i nie ma nic na i umierali młodzi ludzie, którzy tak samo jak ją w różne strony. Trzymam za nią kciuki, bo ziemi, prócz tej ziemi?” To wiersz „Sens”, który dzisiaj młodzi ludzie chcieli żyć, pić, tańczyć, ma talent! Trzeba mieć naprawdę silny charak- należy do moich ulubionych. Czy to ludzie na- kochać się, wcale nie myśleli, ze przyjdzie im ter, aby osiągnąć coś w świecie jazzu, bo tu po- dają czemuś magiczność czy coś jest magicz- umierać za ojczyznę. Szukali namiastki nor- przeczka jest zawieszona bardzo wysoko. Zresz- ne samo w sobie? Niepokojące pytanie, które malności w diabelskich drastycznych czasach. tą jak spojrzysz na wielkie divy jazzowe to były można zadać także w odniesieniu do muzyki, baby z krwi i kości, bywały ostre, które umiały do piękna w ogóle… MN: Mam wrażenie, że idziesz tutaj trochę pod prąd, krzyknąć, tupnąć, walczyć o swoje. Ja pamiętam zresztą Księga Olśnień nie wywołuje samych ochów grania, gdzie jechałam z muzykami w jednym MN: Miłosz jest jakimś problemem dla polskiej du- i achów… załadowanym po sufit samochodzie, obok mnie szy. Niby kochał Polskę, a jednocześnie z niej drwił, kontrabas, perkusja z tyłu. Jechaliśmy gdzieś niby był geniuszem, ale z wielkim dystansem do sie- AZ: Zdaję sobie z tego sprawę! Ale właśnie tego na koniec Polski i jak wracaliśmy z koncertu to bie. Autoironiczny, zupełnie nie nadaje się na wiesz- się nie boję i tego chcę: przeraża mnie muzyka już właściwie bez pieniędzy, bo wszystko prze- cza narodowego, roli, w której wielu chciałoby go trywialna, zbyt oczywista, pod publiczkę. Chcę

40 41 Wywiady JazzPRESS, styczeń 2012

Wspólne granie to jest dialog serwatoium muzycznym w Las Cruces. Wielka wencji jazzu akustycznego. W tej formie zespół sala na 800 osób, na scenie czterdziestu tręba- działa do dziś. Wywiad z trębaczem Maciejem Fortuną czy oraz ponadto kilkanaście saksofonistów, puzonistów i tubistów. I w takich warunkach W tym roku po spotkaniu z Piotrem Lemań- Ryszard Skrzypiec: W drugiej połowie listopada wi- prowadziłem warsztaty improwizacji. I okazuje czykiem zapragnąłem stworzyć formację bez zytowałeś Stany Zjednoczone. Opowiedz, proszę, się, że oni wiele z tego skorzystali, ponieważ to, instrumentu harmonicznego. W maju tego roku o tym pobycie. co miałem im do przekazania, to, czego nauczył trio zadebiutowało i przed nagraniem płyty mnie mój nauczyciel Piotr Wojtasik, nie jest tam mieliśmy okazję zagrać sporo koncertów. Płyta Maciej Fortuna: Wyjazd trwał kilkanaście dni, znane. Cieszę się z tej możliwości ogromnie. została nagrana w przeddzień mojego wylotu zagraliśmy 11 koncertów w Teksasie i Nowym do Stanów i muszę powiedzieć, że jestem z tej Meksyku. Największe wrażenie wywarł na mnie RS: Cieszy mnie, że Twój pobyt za Ocean miał tyle płyty bardzo zadowolony. Myślę, że jest to jak koncert z big bandem prowadzonym przez basi- różnych wymiarów. Natomiast chciałbym teraz do tej pory, mój najlepszy krążek. Debiutancka przejśc do tego, co mnie zainspirowało do rozmowy stę Erika Unswortha na University of Texas at El płyta trio – zatytułowana Solar Ring – zareje- Paso (UTEP), w trakcie którego wykonywaliśmy z Tobą, a mianowicie do zapowiadanej debiutan- strowana została 10 listopada, natomiast oficjal- standardy jazzowe i moje kompozycje w aran- ckiej płyty Maciej Fortuna Trio. Jak czytam na Twojej nie wydajemy ją w styczniu przyszłego roku. żacji na big band. Kolejnym ważnym wydarze- stronie pomysł na trio pojawił się w ubiegłym roku. niem, oprócz wielu koncertów w klubach, była Interesuje mnie skąd wziął się Frank Parker? Trochę mi jest niezręcznie mówić w samych okazja do zarejestrowania płyty live z zespołem superlatywach o ostatnim okresie, bo wychodzi Mack Goldsbury Quartet feat. Maciej Fortuna MF: Z Frankiem Parkerem poznaliśmy się na to, że na potrzeby wywiadu opowiadam, że w składzie: Eric Unsworth bass, na saksofonie w grudniu 2008 roku na Festiwalu Made in wszystko jest OK, ale przez te wszystkie lata tenorowym i sopranowym Mack Goldsbury, Chicago. On występował z wokalistkę Dee było wiele ciemnych momentów, takich wręcz Shaun Mahoney na gitarze oraz Ricky Malichi Alexander. Bardzo spodobała mi się jego gra na ciężkich. Mieliśmy wypadki samochodowe na na perkusji i ja na trąbce. W tym składzie grali- perkusji. Spotkaliśmy się za kulisami i po tym trasach, do jakichś nagrań nie dochodziło. Dzia- śmy wyłącznie autorskie kompozycje członków pierwszym kontakcie od słowa do słowa, padł ły się złe rzeczy. Dlatego cieszy mnie ta trasa zespołu i one składają się na program mającej się pomysł na wspólne występy. Pierwszą wspólną w Stanach, gdzie wszystko się po prostu udało ukazać w przyszłym roku płyty. trasę koncertową zagraliśmy po czterech mie- – począwszy od tego, że samoloty latały tak jak siącach, w marcu 2009 r. Muzyka, którą wów- trzeba, aż po to, że nic się złego nie wydarzyło – RS: płyta ukaże się na rynku amerykańskim, polskim? czas prezentowaliśmy była to mieszanina kil- żaden koncert nie został odwołany, nikt się nie ku stylów muzycznych, graliśmy wtedy jeszcze rozchorował (odpukać). I podobnie jest z trio. Płyta ma się ukazać zarówno w Ameryce, jak z wokalistkami. Nasze koncerty były miksem Jest dla nas wyjątkowo szczęśliwe. Jak było źle również w Europie i Japonii. jazzu z myzyką, którą Frank Parker produkuje. to mówiłem w wywiadach, że jest źle, ale w tym Bo oprócz tego, że jest perkusistą jazzowym to roku wszystko się udało. I zagrane jest tak, że RS: Poza występami i nagraniami prowadziłeś tam jest jeszcze muzykiem r’n’b i soul. Po tej pierw- jest jakaś magia w tej muzyce. Cytuję tu ludzi, także warsztaty. szej trasie wiedziałem już czego oczekuję po którzy tego słuchali, ale muszę przyznać, że to tym składzie, jakie mają być utwory, jaki styl. moja pierwsza płyta, której sam lubię słuchać. MF: Tak, kolejne wyjątkowe przeżycie. To było I wówczas powstał kwartet wykonujący utwory Wcześniej, nawet do Lost Keys nominowanej do na uniwersytecie w Nowym Meksyku w kon- instrumentalne, autorskie kompozycje w kon- Fryderyków, miałem bardzo dużo zastrzeżeń. fot. Radosław Kazimierczak

42 43 Wywiady JazzPRESS, styczeń 2012

RS: Z twojej wypowiedzi wioskuję, że płyta była na- nym An On Bast, z którą od marca do końca koncert promocyjny w Studiu Agnieszki Osie- To jest właśnie Trio. Dlatego też w tej chwili to grywana na setkę. października, kiedy udało nam się sfinalizować ckiej w Radiowej Trójce, ale od 4 do 7 stycz- jest takie moje oczko w głowie, które koncertu- ten projekt, nagraliśmy debiutancką płytę. Nie nia gramy jeszcze w kilku miejscach, w: Słupcy, je najwięcej uwagi i dlatego chciałbym wydać MF: Oczywiście. Szczerze mówiąc, nie był- jest to stylistyka jazzowa. Co najwyżej stylistyka Ełku, Łodzi w klubie Wytwórnia i Warszawie. kolejna płytę już za niespełna rok. bym w stanie nagrać inaczej, bo wszystkie płyty muzyki improwizowanej, gdzie mieliśmy pracę Płyta powinna trafić do sklepów 14 stycznia. jazzowe, które do tej pory nagrałem były nagry- stricte studyjną, polegająca na długiej, mono- Będzie również dostępna na naszej stronie in- RS: Życzę Ci powodzenia w tych wszystkich projek- wane na setkę. Ja sobie nie wyobrażam robienia tonnej dłubaninie niemalże nad każdym dźwię- ternetowej. Płyta zostanie także dołączona do tach – grania, nagrywania i docierania z dobra mu- płyty jazzowej w inny sposób. kiem. Ta płyta ukaże się w lutym. styczniowego numeru Jazz Forum dla prenu- zyką do otwartych na tę muzykę słuchaczy. meratorów tego magazynu. Zamierzamy wyje- RS: Tym co przemawa za takim podejściem jest che- To są dwa różne światy. Jeśli mówię o jazzie to chać z zespołem zagranicę. Mamy już wstępne MF: Dodam jeszcze, że jest to płyta, w któ- mia, dzięki której improwizacja nie jest wymyślona, myślę o jazzie akustycznym i tak to czuję. plany, ale nie chcę na razie podawać konkret- rej troszeczkę sobie igramy z konwencją aku- ale jest efektem interakcji zachodzącej pomiędzy nych dat, ponieważ prowadzimy jeszcze roz- stycznego jazzu – w obrębie stylistyki jazzowej muzykami? RS: Tworzenie i nagrywanienie muzyki różnej styli- mowy z kilkoma klubami w Europie i kilkoma łączymy wpływy wielu różnych rodzajów mu- stycznie nie jest grzechem. Nie jestem fanatykiem festiwalami, które już po przesłuchaniu mate- zyki: etnicznej, muzyki z pogranicza wczes- MF: Wspólne granie to jest dialog z innym mu- etykietowania. Nagranie musi dać się słuchać. riału wyraziły zainteresowanie naszym wystę- nego Ornette’a Colemana, czy późnego Johna zykiem. Granie jest dialogiem. W momencie pem. Ale to plany na drugą połowę 2012 roku, Coltrane’a. Tak tę muzykę scharakteryzował kiedy nagrywamy razem reagujemy razem. To MF: Interesuje mnie muzyka, która jest dobra. czy rok 2013. Natomiast w kraju druga część jeden z prezenterów radiowych w Teksasie. są takie rzeczy, które paradoksalnie w studiu na Ale pojęcie dobra muzyka jest subiektywne – trasy zaplanowana jest na luty, a konkretnie od Słychać także nutę słowiańską i inspirację Jaco tych wykresach bardzo wyraźnie widać. W mo- sam sobie oceniam czy jest dobra i słucham 2 do 11 lutego. Pastoriusem naszego basisty, Artem Blakeyem mencie, kiedy trąbka zagrała jakiś przebieg – np. bez względu na styl, chociaż mimo wszystko perkusisty. Słychać własny język każdego z nas. taram tam ta da tam – od razu jest reakcja na mamy taki kanon piękna. Większość meloma- RS: A plany nagraniowe? Cieszę się więc, że ten dosyć ryzykowny miks zasadzie zanucenia, albo powtórzenia, albo na- nów zapytana o opinie na temat Kind of Blue złożył się na spójną, konsekwentną i bardzo wet przemilczenia ze strony bębnów czy basu. byłaby zgodna, że to jest piękne, choć różnimy MF: Trio będzie działało na tej zasadzie, że bę- zróżnicowaną całość. W momencie grania długiej nuty kontrabas do- się w szczegółach. Dzięki tym różnicom świat dzie wydawało jedna płytę w roku, choć w tej pełnia tę linię. Zapełnia ciszę lub pustkę innymi idzie do przodu. Gdybyśmy czuli tak samo to chwili skomponowałem już tyle utworów, że RS: Akurat dziś przypada rocznica 60-tych urodzin dźwiękami albo pozwala jej oddychać w zależ- prawdopodobnie nie byłoby potrzeby, żeby kie- mógłbym zapełnić nimi dwie kolejne płyty. Jest Jaco. ności od tego co się gra. Ja sobie nie wyobrażam dyś, w przeszłości wynaleźć koło. to formacja, która się realizuje „w praniu”. Ma nagrywania swoich płyt inaczej niż na setkę, bo wszystkie te elementy, które zawsze chciałem MF: Właśnie rozmawiałem przez telefon z Pio- tylko tak to czuję i tak potrafię to robić. Na- RS: Zostawmy jednak te rozważania, natomiast łączyć w muzyce – instrumentarium, brzmie- trem Lemańczykiem i wspominał mi, że już od tomiast nie ograniczam się w swojej działalno- chciałbym zapytać o przyszłość tego projektu, czy- nie, użyte środki wyrazu artystycznego – kom- rana słucha i ogląda nagrania tego genialnego ści muzycznej do grania stricte muzyki jazzo- li Maciej Fortuna Trio w składzie – Parker – Lemań- pozycji, różnych metrum. To jednak przede basisty. wej, ale gram również muzykę improwizowaną, czyk – Fortuna. Premiera płyty 8 stycznia przyszłego wszystkim jest skład, w którym są wspaniali wzbogaconą o bardzo rozbudowane elementy roku. Widzę też jakieś koncerty. ludzie, którzy zostali dobrani nieprzypadkowo. RS: Serdecznie dziękuję za rozmowę. muzyki elektronicznej, o przetwarzanie dźwię- Jesteśmy wszyscy przyjaciółmi. I to takimi na ku trąbki za pomocą urządzeń elektronicznych. MF: Zgadza się. Zaraz po powrocie ze Stanów dobre i na złe. I to – moim zdaniem – ma nie- Na stałe współpracuję ze wspaniałą producentka zagraliśmy 4 koncerty. Premiera płyty faktycz- bagatelny wpływ na kształt całości. To wszystko Anną Sudą znaną pod pseudonimem artystycz- nie odbędzie się 8 stycznia – wtedy dajemy sprawia, że ta muzyka brzmi tak, a nie inaczej.

44 45 Wywiady JazzPRESS, styczeń 2012

Muzykę zabija fascynacja współczesnym brzmieniem grywa takie wokalne perełki. Na kontrabasie gra z dwoma gitarzystami, kontrabasem i perkusją. Darek Oleszkiewicz. Tak grałam dłuższy czas. Wyszło nieco przy- Z Grażyną Auguścik rozmawia Rafał Garszczyński padkowo, ale było też trochę zamierzone, bo GA: Śpiewa bardzo dobrze po angielsku. Nigdy ciągle denerwował mnie nieco stan fortepianów Rafał Garszczyński: Słuchamy „Danny Boy” w wy- bym nie powiedziała, że to Azjatka. Ma bardzo dostępnych w miejscach, gdzie mieliśmy grać konaniu Jacinthy z albumu „Here's To Ben – A Vo- amerykański, nieco folkowy styl. Dlatego sko- koncerty. Były rozstrojone, albo źle brzmią- cal Tribute To Ben Webster”. To nagranie czarujące, jarzyło mi się to nagranie z The Carpenters. To ce. Nigdy nie było to to, co chciałam usłyszeć zaśpiewane z niesamowitym wyczuciem, intymne, ludowa amerykańska piosenka. i dlatego zastąpiłam fortepian drugą gitarą. To świetnie zarejestrowane. Bywa używane jako test był znakomity zespół. Dwóch znakomitych gi- systemów audio, odtworzone na dobrym gramo- RG: Wykonanie niezwykle międzynarodowe. Wokal tarzystów, grających w różnych stylach, którzy fonie brzmi niezrównanie. Dodatkowo polskim ak- z Singapuru, japoński pianista Kei Akagi, Ameryka- nigdy ze sobą nie rywalizowali, uwielbiali się centem jest wyśmienita gra na kontrabasie Dariusza nie – Larance Marable na bębnach i Teddy Edwards na i respektowali wzajemnie. Teraz wróciłam do Oleszkiewicza. Utwór zaczyna się długim fragmen- tenorze, no i nasz Darek Oleszkiewicz na kontrabasie. śpiewania z fortepianem. Nagrałam kilka sesji tem zaśpiewanym a-capella. Głos Jacinthy nagrany tylko z fortepianem i gdzieniegdzie pojawia się jest w jakiś przedziwny sposób z bardzo bliskiego GA: Bardzo mi się podobało. To znakomity po- kontrabas. Nie mam jednak płyty z klasycznym planu, zawiera w sobie dużo mikrodetali, które two- mysł, początek a-capella, tak jakby czekało się jazzowym triem plus ewentualny saksofon. rzą unikalną atmosferę tego nagrania. na instrumenty, ale nie musiało tak być, mogło pozostać wykonaniem wokalnym. Jednak wte- RG: To jest bardzo wyeksploatowana formuła. Grażyna Auguścik: To wokal w stylu The Car- dy utwór musiałby być krótszy. A tak powstało Wszystko już było. penters, których bardzo cenię, trochę w stylu lat dłuższe opowiadanie o Danny Boy, zespół je siedemdziesiątych. pięknie rozszerzył. GA: To muszą być wyśmienite aranże, tak jak robi to Patricia Barber. Ona ma właściwie od lat trio, RG: To jest współczesne nagranie. RG: Śpiewasz czasem na koncertach dłuższe intro- ale też czasem dochodzi do tego gitara, lub sak- dukcje solo. sofon. Sama jest pianistką.. Wykorzystuje poten- GA: Zawsze marzyłam o zaśpiewaniu piosenki cjał instrumentów tak, jakby ich było więcej niż a-capella i nie wiem dlaczego nigdy dotąd się GA: Tak, owszem, ale zawsze ktoś mi wejdzie jest w rzeczywistości. Jej głos doskonale współ- nie odważyłam. Cały czas do tego dojrzewam. z instrumentalistów, kontrabas, albo gitara. Ale brzmi z instrumentami. Jej programy są bardzo Być może zrobię to z moimi maszynami. Głos to jest świetny pomysł, na pewno kiedyś go wy- ciekawe, mimo, że oszczędne. Nie ma elementu jest potęgą, w takich warunkach akustycznych korzystam. nudy, momentów, kiedy chce się przewinąć na- brzmi wyśmienicie. Z drugiej strony przed ta- granie do przodu, do następnego utworu. kim mikrofonem nic się nie ukryje. To wielkie RG: Formuła klasycznego trio – fortepian, kontrabas wyzwanie dla wokalistki. i perkusja plus saksofon – dawno tak nie nagrywałaś. RG: To chyba cecha wokalistek i wokalistów, którzy potrafią w zaawansowany technicznie sposób grać RG: Śpiewa wokalistka z Singapuru, Jacintha, która GA: No tak, mam jednak takie plany. Moje na fortepianie… na co dzień śpiewa w Azji popowe utwory, a może produkcje, to oprócz duetu z Bogdanem Ho- nawet coś, co można nazwać chińską wersją disco- łownią, dawno temu, w 1998 roku – płyta Pa- GA: Tak, myślą wtedy inaczej o instrumentacji. polo. Od czasu do czasu jedzie do Los Angeles i na- stels. Później było trochę world music, River Grałam nieraz z Patricią Barber. Ona nie jest fot. Rafał Garszczyński

46 47 Wywiady JazzPRESS, styczeń 2012

do końca uznawana w środowisku muzyków sem nie do końca eksponuje swój fortepian, RG: To nasza młoda polska nadzieja. o dojrzałości… Jest udowodnione naukowo, że jazzowych za jazzową pianistkę, jest raczej sin- czasem śpiewa tylko z kontrabasem, dodaje gi- wokal brzmi rasowo dopiero w okolicach czter- ger-songwriter, kompozytorką. Ale tak jak ona tarę, gitarę i kontrabas, czasem samą perkusję. GA: Musi znaleźć swój styl. To jest pierwsza dziestki. Monika ma więc jeszcze dużo czasu. akompaniuje, nie potrafi nikt inny. Kiedy gra- A co do Dianny Krall, to rzeczywiście jest to płyta. Pierwszą płytę nagrywa się całe życie, na Do tego czasu dużo przerobi emocjonalnie łam z nią pierwszy raz, była chora i nie mogła bardziej przewidywalne i rozpoznawalne smo- kolejną masz tylko rok. Bardzo ważne jest mieć i repertuarowo. Od początku ma szczęście grać śpiewać, akompaniowała mi ze swoim zespołem. oth jazzowe granie. dobry debiut. z czołowymi muzykami. Od razu doświadcza Powiedziałam jej, że nie rozumiem na czym to czegoś z najwyższej półki. Nie gra ze swoimi polega, ale śpiewało mi się komfortowo, mimo, RG: Słuchamy fragmentu debiutanckiej płyty „Girl RG: To jest wyśmienity debiut. Płyta była u nas za- kolegami z klasy, z którymi poszukuje swoje- że bez prób, to było to kompletnie inne granie. Talk” Moniki Borzym – utworu „The Dry Cleaner służenie płytą tygodnia. Tak się sprzedaje, że ciągle go brzmienia, tylko od razu czerpie z doświad- Odpowiedziała, że wie, jak grać za wokalem. To From Des Moines”, to wyzwanie dla dykcji każdej nie można jej kupić. czeń wielkich muzyków. To jest z jednej strony samo ma Norah Jones. Gra bardzo oszczędnie, wokalistki, w szczególności tych, dla których język dobre, ale pytanie co dalej? Z pewnością nie ale to jest granie, które uzupełnia jej śpiewanie. angielski nie jest ich naturalnym językiem. GA: Monika Borzym ma świetny angielski, śpie- zabierze tego zespołu w trasę, może na jakieś wa jeszcze nieco w stylu szkolno-akademickim. szczególne, pojedyncze koncerty, bo ci muzycy RG: Co do Norah Jones, to moim zdaniem ona cią- GA: To utwór Joni Mitchell. Zawsze podziwia- są zajęci i drodzy. Będzie musiała znaleźć sobie gle sprawdza się lepiej jako gość specjalny u innych. łam wokalistki, które potrafią wyśpiewać tekst RG: Brakuje jeszcze w tym nieco emocji. zespół koncertowy. Ja nie miałam możliwości Nie jest jeszcze w stanie udźwignąć ciężaru solowej dokładnie, w szybkim tempie, z big-bandem w swojej długiej karierze nagrywać z tak wy- płyty. Świetnie gra i śpiewa piosenki Boba Dylana, i czysto. To świetny warsztat, świetne technicz- GA: Tak, to prawda, jest bardzo wycyzelowane, bitnymi muzykami. Zawsze zastanawiałam się jest świetna u Ray’a Charlesa, Herbiego Hancocka, nie, wszystkie nuty na swoich miejscach. Brzmi dokładne, ale brakuje nieco chropowatości. jak to jest. Wielcy muzycy to na pewno świetne czy Charliego Huntera. Śpiewa utwory Rolling Sto- znakomicie… doświadczenie i przygoda muzyczna, ale wyob- nesów u Tima Riesa. RG: Do tego trzeba jeszcze jednak trochę w życiu rażam sobie, że wielki stres, a dla mnie ważna RG: To na pewno się ucieszy, jutro do niej spróbu- przeżyć… jest chemia. Tutaj zapewne były przygotowane GA: Jeśli chodzi o cały koncert, zgadzam się, ję zadzwonić… Za muzykę odpowiedzialny jest Gil aranże, wchodzisz do studia i nagrywasz. Oni bywa nudny, ale świetnie sobie akompaniuje. Tak Goldstein. GA: To po pierwsze. Poza tym dziś przy do- mają genialny warsztat… jak Diana Krall, świetnie gra na fortepianie. stępnej technice nagrywania wszyscy koncen- GA: Czy to Monika Borzym? To jej nowa płyta? trują się na tym, żeby wszystko było technicznie RG: Monika opowiadała mi, że to trwało dwa dni RG: Diana Krall, owszem, świetnie gra, tylko żeby perfekcyjna, bez błędów, dokładne, zapomina- i było wyśmienicie przygotowane. Powstał produkt pożegnała się z Clausem Ogermanem. To dla mnie RG: Tak. Jak na swój wiek, śpiewa wyśmienicie, z do- jąc o żywej muzyce i emocjach, które są w jazzie perfekcyjny, ale tacy muzycy produkują tego rodza- aranżer wyśmienity, ale wszystkie jego aranżacje brym feelingiem. niezbędne. ju płyty nieco taśmowo… brzmią tak samo, jak nikt inny potrafi pozbawić kompozycje ich charakteru. Włączam płytę i od razu GA: Powinna zmienić nazwisko, ze swoim bę- RG: Wybrałem „The Dry Cleaner From Des Moines”, bo GA: Tak, tak to w USA działa. Wszyscy przy- wiem, że to jego, jaki utwór by nie był, wszystkie dzie miała kłopot… Świetnie zaaranżowane. to jeden z najbardziej jazzowych utworów, z tego co chodzą na czas, pracują szybko i efektywnie. będą identyczne. wiem, też jedna z ulubionych kompozycji Moniki na Wszystko zrobią perfekcyjnie, mają dwie go- RG: Na płycie oprócz Gila Goldsteina pojawia się też tej płycie. To też zdecydowanie najtrudniejszy wokal- dziny, bo za chwilę grają koncert, albo wyjeż- GA: To jest w sumie wada wielu aranżerów. Aaron Parks, którego ostatnio wszędzie pełno. nie utwór tego albumu. Tekst jest wręcz karkołomny. dżają. Doskonale czytają nuty, przygotowali się Bardzo trudno tak zaaranżować program, żeby przed nagraniem, albo nawet niekoniecznie, bo był urozmaicony. Wracam do Patricii Barber. GA: Tak, on gra też Kurtem Rosenwinklem. Ta GA: To jest bardzo trudny utwór i Monika po- nuty czytają doskonale w każdą stronę… Przy- Ona to potrafi. Ma ciekawe rozwiązania. Cza- płyta jest świetnie zrobiona. radziła sobie z tym zawodowo. Wspomniałeś chodzą do studia i grają… Dwa, trzy podejścia,

48 49 Wywiady JazzPRESS, styczeń 2012

fot. Rafał Garszczyński nawet nie słuchają, wiedzą, że producent i Pro Twoją nową płytę To raczej kompozycje z późnego RG: Chopin wpisuje się w klimat francuskiej kultury Tools załatwi resztę. Grają na sto procent. To okresu The Beatles… muzycznej. udany debiut. Monika ma przed sobą długą drogę i na pewno zaskoczy nas nie raz cieka- GA: To jest w sumie prosta popowa piosenka. GA: Jednak wiele jego kompozycji nawiązuje wymi rozwiązaniami muzycznymi. Życzę jej Mam w swoim repertuarze inne proste piosen- do polskiego folkloru i nawet niezbyt wprawni powodzenia i dużo szczęścia, bo ono jest nie- ki jak „Pale Blue Eyes” Lou Reeda z The Velvet słuchacze rozpoznają Chopina. zbędne w tym trudnym zawodzie. Underground. Uwielbiam to śpiewać i ludzie lubią tego słuchać… RG: Tak, ale to był taki okres, weźmy choćby Claude’a RG: Teraz pomyślałem sobie, że skoro Twoim tema- Debussy’ego, brzmi dla laika podobnie. Z tego okresu tem ostatnio jest The Beatles, to teraz będzie inny RG: To dziewczyna z Kanady… większość słuchaczy zna tylko Fryderyka Chopina. wielki zespół w wykonaniu mocno jazzowym… Dźwięki gitary należą do wokalistki… GA: W Kanadzie ciekawie dzieje się od lat. GA: Chopin jest bardzo melancholijny. Ma- Wspominaliśmy już dziś Joni Mitchell… zurki są bardzo polskie… RG: Słuchamy fragmentu płyty Terez Montcalm – Connection, utworu z repertuaru U2 – "When The RG: No tak, Kanadzie zawdzięczamy nie tylko Terez RG: To posłuchajmy jeszcze jednej artystki z Kanady. Streets Have No Name". Montcalm i Joni Mitchell. Kanada dała światu Glena Goulda i Oscara Petersona. Mój syn ma imię po tym GA: W Kanadzie jest mnóstwo fenomenal- GA: Wszystkie dźwięki gitary? drugim… nych muzyków, szczególnie wokalistek. Są też świetne warunki do grania muzyki, mają bar- RG: Tak GA: Kanadyjscy artyści są bardzo różnorodni… dzo dobre studia nagraniowe. To potężny ruch muzyczny, a mały kraj. ani The Carpenters, o których wspomniałaś wcześ- GA: Fajnie… Bardzo lubię takie piosenki. RG: Mam taką teorię, którą sam wymyśliłem, ale niej. Mam wrażenie, że część muzyki nie najlepiej się w której wszystko pasuje. Kanada w zasadzie nie RG: Słuchamy fragmentu płyty „The Contradictor” starzeje… To samo dzieje się z muzyką fusion, której RG: U2 to tak samo jak The Beatles. Są lepsi jako ma własnej muzyki ludowej… Nie są uwiązani do Ndidi Onukwulu. brzmienia elektroniczne brzmią dziś nieco tandet- kompozytorzy, niż jako zespół. Napisałem kiedyś własnej tradycji muzycznej. To widać w wielu kra- nie. Kompozycje są świetne, ale one są nieodłącznie o The Beatles, że to przede wszystkim George Mar- jach, we Francji, we Włoszech – choćby we włoskiej GA: Brzmi trochę jak Amy Winehouse. Trochę związane z brzmieniami… To jest różnica między tin w roli producenta, nieco dalej świetne kompo- szkole jazzowej trąbki i fortepianu słychać wykształ- czarno, chociaż nie do końca... Trochę bluesa, Jean-Michelem Jarrem i Czesławem Niemenem… zycje Johna Lennona i Paula McCartney’a, a także cenie klasyczne. W Polsce też często jazz bywa jed- niezła mieszanka wszystkiego… nieco niedocenianego George’a Harrisona, który nak słowiański… GA: Dobrze napisana muzyka obroni się zawsze. miał w życiu nieszczęście znaleźć się w zespole RG: Podziwiam młodych, którzy wydają autorskie z Lennonem i McCartneyem… a potem długo, dłu- GA: Ale jednak niedużo, nasza polska muzy- płyty z własnymi kompozycjami. To spora odwaga. RG: Tak to właśnie jest. Obaj posługiwali się podob- go nic i kilka popowych przebojów… The Beatles ka jest jakby pozbawiona korzeni, to słychać nie wielką szafą sprzętu. Jednak to kompozycje bez George’a Martina nie byliby tym samym zespo- w każdym jej gatunku. Nie mamy się do czego GA: Brzmi nieźle, ciekawa jestem całej płyty. Czesława Niemena można zagrać na fortepianie łem… Ich początki to covery amerykańskich prze- odnieść. Niby jest słowiańska melancholia. Nie Jest trochę big-bandu, rocka, nieco alternatyw- i sprawdzą się w każdej konwencji… bojów. Później dopiero pojawiły się lepsze kompo- ma jednak dużo muzyków, o których można nej gitary, trochę jak Randy Crawford. zycje i genialna realizacja, nowe techniki studyjne powiedzieć, że to jest polskie. Chopin… GA: Czyli to sprawa kompozycji. To muzyka. i cała reszta. To widać też w wyborze utworów na RG: Przyznam, że nie słucham często Randy Crawford, To świadczy o klasie kompozycji. To co muzykę

50 51 Wywiady JazzPRESS, styczeń 2012

zabija to fascynacja współczesnym brzmieniem. analogowa płyta to skończone dzieło, okładka, światów i to z pewnością nie było łatwe nagra- GA: W trąbce słychać echa Milesa Davisa… To tak jak z modą w każdej dziedzinie życia. Są dźwięk. Muszę wydać coś na analogu. Trochę nie. Jednak klasyczne śpiewaczki dopasowują rzeczy modne i ponadczasowe. Są płyty, które tęsknię za kontrabasem. Kontrabas to serce się do każdej konwencji… Von Otter nie śpie- RG: Całość pochodzi z Japonii. nigdy się nie zestarzeją. Tak jest z instrumen- muzyki. Paulinho Garcia nauczył się grać sam wa tu tak jak Sarah Brightrman. tami akustycznymi. W lat siedemdziesiątych i potrzebuje naprawdę dobrego kontrabasisty, GA: Zdjęcie z okładki zupełnie nie pasuje do moogi i Fendery są już klasyką. Ale są ciągle który nie będzie przeszkadzał jego muzyce. To RG: To nie jest takie koloraturowe śpiewanie… głosu… To mocno inspirowane Milesem Da- ciekawe, bo analogowe. jest muzyka brazylijska… Brazylijczycy grają visem. Jest tu Gil Goldstein i jego aranżacje. To prosto, dwie nuty, emocje, tak jak blues… GA: Całkiem nieźle się udało, ale to nie moja musiała być droga produkcja. Ale jakoś do mnie RG: To tak jak z późniejszej dekady Yamaha DX-7… muza. (Oglądając okładkę) lubię takie zdjęcia nie trafia. Monika Borzym mnie przekonuje, Na przykład to co grał Janusz Skowron w String RG: To znowu korzenie ludowe, w muzyce ze spo- z sesji nagraniowej, tu są emocje, zmęczenie, to Keiko Lee niekoniecznie. Connection. łecznych nizin. Tak jest w Brazylii, taki jest też blues. nie jest tak, że ludzie przychodzą do studia na W Europie mamy muzykę salonową z wyższych sfer. chwilę… RG: Mam też przygotowaną płytę, którą pewnie GA: Fender i Wurlitzer… Świetny, ciepły sound. W związku z tym nie ma emocji. Blues to opowieść znasz, nie będzie dziś na nią czasu, a szkoda… To o prawdziwym życiu… RG: Słuchamy „Take Five” w wykonaniu Azizy Musta- Tony Bennett i Bill Evans – „Together Again”. Dla RG: To teraz będzie coś bez wokalu… Słuchając Two- fy Zadeh z płyty „Jazziza”. mnie to jeden z wzorców współpracy wokalisty ich ostatnich koncertów (w duecie z Paulinho Garcią GA: To zupełnie różne światy. Historycznie, z pianistą. – w repertuarze z płyty „The Beatles Nova”) w niektó- w Europie muzycy mieli mecenasów i wcho- GA: Niezbyt mi się podoba. Gra świetnie na rych utworach brakuje mi na dole nieco kontraba- dzili na salony, sale koncertowe nie były dla fortepianie, i to tyle. GA: Tak, to piękna płyta. su… Dlatego pomyślałem o kolejnym nagraniu… biednych. W Ameryce śpiewali z potrzeby ser- ca. To czego Słuchamy (Ray Brown i Laurinho RG: Kiedyś bardzo mi się to podobało, teraz jakby RG: Słuchamy duetu Jeffa Becka i Imeldy May z kon- RG: Słuchamy fragmentu płyty „Moonlight Serena- Almeida) to jest muzyka klasyczna z jazzowym mniej… Może powinna pozostać przy pianistyce certu „Rock 'N' Roll Party Honoring Les Paul” na- de” Raya Browna i Laurinho Almeidy – czyli duetu feelingiem Raya Browna. klasycznej i ewentualnie klimatach z Azerbejdżanu. śladujących stare nagranie Les Paula i Mary Ford – gitary klasycznej w stylu brazylijskim i kontrabasu. „How High The Moon”. RG: To ja teraz proponuję piosenkę… GA: Ona nie jest prawdziwa w tym co słyszę. GA: Bardzo naturalny dźwięk gitary, bez po- Pewnie lubi jazz, ale to nie jest prawdziwe. To GA: To Les Paul? głosu, bez kompresji, gitara w małym pomiesz- RG: Słuchamy fragmentu płyty „For the Stars: Anne jest udawane. To nie jest spójne. czeniu. Sofie Von Otter Meets Elvis Costello” Annie Sofie Von RG: Nie, to Jeff Beck i Imelda May. Brzmi bardziej jak Otter i Elvisa Costello. RG: Masz rację, dawno tego nie słuchałem. Teraz bę- Les Paul niż sam Les Paul… RG: To nagranie o zdecydowanie audiofilskiej jakości. dzie kolejna egzotyczna śpiewająca pianistka. GA: To jest Elvis Costello. GA: Fajne… GA: Czy to Charlie Haden? RG: Kolejny fragment muzyczny to płyta Keiko Lee RG: Ten mariaż szkolonego głosu klasycznego z ro- „Day Dreaming” i utwór „Human Nature” znany RG: Imelda May znalazła się w zasadzie nie wiado- RG: Ray Brown… Historia tej płyty jest prawdopo- ckowym, ale jednak nieco stonowanym tutaj brudem z repertuaru zespołów Milesa Davisa, a pierwotnie mo skąd… To kolejne odkrycie Jeffa Becka. dobnie taka, że muzycy mieli gdzieś 3 dni wolnego całkiem nieźle się udał. Powstała przebojowa płyta. skomponowany przez Steve’a Porcaro z zespołu i zrelaksowani nagrali taką perełkę… Toto z przeznaczeniem dla albumu Michaela Jack- GA: Wokal jest oczywiście wcześniej zwielo- GA: Nie przepadam za takim graniem, choć sona „Thriller”. To jednak jest zdecydowanie jazzowa krotniony. Bardzo mi się podoba. Jeff Beck jest GA: Brzmi pięknie, świetna muzyka. Poza tym dobrze ze sobą brzmią. Pochodzą z różnych interpretacja. super.

52 53 Wywiady JazzPRESS, styczeń 2012

RG: Płyta została nagrana w Irydium w Nowym Jorku. RG: To był Gilberto Gil. dynu. Znalazłam też tam koncertowe nagrania chamy jest wyśmienite, słychać w nim pomiesz- duetu Paul Simon i Art Garfunkel. czenie, słychać jelitowe struny kontrabasu. GA: Jak to fajnie znaleźć taki talent… GA: Naprawdę? To on? RG: Oni są jakimś fenomenem. Prawie dwa lata temu, RG: W swoich czasach nagrania RCA z serii Living RG: Czy to zdarza się, że idziesz do małego klubu RG: Tak, Gilberto Gil pojechał na Jamajkę i z muzyka- pod koniec listopada 2009 roku, w Madison Squa- Stereo były najlepsze, do dzisiaj brzmią wyśmieni- i słyszysz jakiś wielki talent? mi Boba Marley’a nagrał płytę z jego kompozycjami. re Garden w Nowym Jorku odbył się koncert „The cie, szczególnie z płyt analogowych. W tych starych 25th Anniversary: Rock & Roll Hall Of Fame” Tam i w nowych dobrych tłoczeniach. GA: Wielu muzyków znalazło w ten sposób GA: Gilberto Gil to potęga. Jego koncerty są grali wszyscy. Fenomenalnie jak zwykle Jeff Beck, pracę. Wielcy szukają inspiracji. W innych kra- wyśmienite. Często grają go w Stanach w radio. absolutnie niedościgniony Stevie Wonder. No i po GA: Takie realistyczne nagrania pozwalają po- jach, ale nawet w USA. Ma świetne pomysły, energię, wspaniały gość. raz pierwszy, za wyjątkiem jakiś specjalnych okazji magają muzykom podzielić się ze słuchaczami w Emiratach Arabskich, o ile wierzyć komentarzom emocją. Warto dbać o dobra jakość nagrań. RG: To się ciągle zdarza? Nawet w USA? To nie są le- RG: To jeden z nowych muzyków brazylijskich młod- do filmu HBO z tego wydarzenia, po wielu latach sa- gendy z lat pięćdziesiątych? szego pokolenia. modzielnego istnienia na scenie spotkali się właśnie RG: To nagranie zostało prawdopodobnie zareje- Paul Simon i Art Garfunkel. Zagrali te same proste strowane pojedynczą parą mikrofonów zawieszo- GA: Tak, oczywiście. GA: Jest bardzo brazylijski, ale otwarty na no- piosenki i brzmiało to tak, jakby czas się zatrzymał. nych gdzieś ponad sceną. Do dziś można znaleźć wości. Tak jak mój ulubiony Caetano Veloso. W ich akurat przypadku ten upływ czasu zupełnie nagrania zarejestrowane prostymi środkami, tak RG: Słuchamy fragmentów płyty Gilberto Gila „Kaya To muzyczna potęga, widziałam go raz na żywo im nie zaszkodził. To już przecież jakieś 40 lat minę- jak Twoja nowa płyta "The Beatles Nova". To najlep- N'Gan Daya” z muzyką Boba Marley’a. i rzucił mnie na kolana, jest genialny. On jest ło, a oni brzmią dokładnie tak samo. szy sposób. Niektórzy nagrywają nawet bez użycia już po sześćdziesiątce, ale wygląda i gra genial- jakiejkolwiek elektroniki a nawet bez prądu w ogó- GA: Opowiadał Harry Connick Jr., który jest nie. Jego syn też ma swój zespół. Caetano Velo- GA: Na Youtube znajdziesz klip w którym le – akustycznie przez tubę prosto na woskową ma- w Ameryce megagwiazdą, jak wszedł do jakiegoś so wyrósł na jazzowych standardach, mieszkał śpiewają Peggy Lee, Sarah Vaughan, Aretha trycę… klubu w Teksasie i po prostu wyjął z niego per- wiele lat w Anglii. Nagrał płytę rockową, ma Franklin i Roberta Flack. Trzy czarne wokalist- kusistę i kontrabasistę. Widziałam jego koncert też album z jazzowymi standardami. ki i bieluteńka Peggy Lee. Uwielbiam ją, śpie- GA: Tak Bela Bartok nagrywał muzykę ludową kilka lat temu w Green Mill w Chicago. Przy- wała w ich towarzystwie wyśmienicie. To był na Węgrzech. Harry Belafonte brzmi pięknie. jechał zagrać w trio i miał kontraktowy zakaz RG: Słuchamy płyty analogowej albumu Harry’ego koncert pamięci Duke Ellingtona. Dziś zachowanie balansu, odpowiedniej pro- śpiewania. Zagrał instrumentalny koncert. Nikt Bellafonte „Belafonte At Carnegie Hall – The Com- porcji instrumentów często wymaga wielu go- nie wiedział, że on przyjeżdża… Chcieli sobie plete Concert” z 1959 roku. Niezależnie od wyśmie- RG: Jeśli lubisz Peggy Lee, polecam Dorothy Dan- dzin pracy w studio, a tutaj nagranie z koncertu pograć w klubach, bo ciągle śpiewa w wielkich nitej muzyki to nagraniu poraża realizmem rejestra- dridge, to też śpiewająca aktorka… Jest w niej blu- i od razu brzmi bezbłędnie… salach…To był rewelacyjny koncert. Grał na cji i realizacji dźwięku. es, ale też niewinność i elegancja. fortepianie i miał wyśmienitą sekcję. RG: Słuchamy „A Song For You” Leona Russella GA: Wyśmienity dźwięk, mam w domu gra- GA: Peggy Lee to potęga. Ona też napisała w wykonaniu Christiny Aguilery i Herbie Hancocka RG: Bruce Springsteen jest znany z takich gościn- mofon i taki ulubiony sklep w małej miejsco- sporo przebojów. Przecież „Fever” to w części z płyty “Possibilities” Herbie Hancocka. nych i niespodziewanych występów… Ciągle potrafi wości pod Chicago w La Porte pełen starych jej kompozycja. Pisała też dużo dla programów przyjść z gitarą do Stone Pony w New Jersey… płyt analogowych, który często odwiedzam. telewizyjnych. Skoro już rozmawiamy o analo- GA: To mój ulubiony utwór, szczególnie w wy- Mają tam pewnie z 15 tysięcy płyt. Spędzam gach, to chciałabym wydać mój nowy projekt konaniu Donny Hathawaya. Czy to Christina GA: To rodzynek. A to co grało fajne… tam wiele godzin. Znalazłam tam między in- z kompozycjami Nicka Drake’a w wersji analo- Aguilera? nymi mój ulubiony koncert Ala Jarreau z Lon- gowej. To świetnie zagra. Nagranie, którego słu-

54 55 Wywiady JazzPRESS, styczeń 2012

RG: Tak. w jej wykonaniu, pamiętam wykonania Donny RG: Na koniec posłuchamy „Little Wing” Jimi Hendri- RG: Dziękuję firmie Audioforte z Warszawy Hathaway’a i Ray’a Charlesa. Żadna dziewczy- xa w wykonaniu Czesława Niemena z płyty Tomasza (www.audioforte.pl) za pomoc w realizacji materia- GA: Ona śpiewa rewelacyjnie. To jest jedna na nigdy tego tak dobrze nie zaśpiewała… Kciuka Jaworskiego pod tym samym tytułem. łu. W tym sklepie znajdziecie wyśmienite urządzenia z nielicznych gwiazd pop, którą lubią muzycy. audio i większość naszych płyt tygodnia, a w szcze- Jak ona śpiewa…Bosko. RG: Cała płyta jest niezła, ale ten utwór jest jej abso- RG: Nie wiem, jak udało się Tomkowi Jaworskiemu gólności te, które nie są dostępne w powszechnej lutnym przebojem. namówić Czesława Niemena do takiego nagrania… dystrybucji. To także mój osobisty dostawca wielu RG: Jest też taki koncert The Rolling Stones sfil- Na gitarze gra Marek Zefir Wójcicki. wyśmienitych płyt analogowych. mowany przez Martina Scorsese – „Shine A Light”. GA: Mogłaby śpiewać nawet „Hush, Hush”. Christina Aguilera wychodzi tam żeby zaśpiewać Ona ostatnio bardzo dojrzała. Jeden z niewielu GA: Kiedy to zostało nagrane? Tekst jest kolejnym zapisem wywiadu prze- „Live With Me” i zwyczajnie kradnie show takim talentów tej klasy. Świetnie, że Herbie ją zaprosił. prowadzonego w ramach konwencji ślepego te- rutyniarzom… Ma nosa. RG: Na płycie daty nie ma, ale myślę, że to koniec lat stu (blindfold tests). Rozszerzoną wersję teks- osiemdziesiątych… Niemen nie udaje tutaj niczego. tu przeczytacie na stronach naszego radiowego GA: To jest wokalistka, która wychodzi na sce- RG: Na kolejnej płycie Herbie Hancocka śpiewa !Pink. To blues, ale Niemen pozostaje Niemenem… JazzBOOKa. nę i już po dwu taktach zdobywa publiczność. To jedna z moich ulubionych wokalistek, jest GA: To nie ta klasa, ale też jest dobra. GA: Kto gra na perkusji? niesamowita. Widziałam ją w „Saturday Night Live” w telewizji, śpiewała z Tonym Bennettem RG: Mam jeszcze przygotowaną płytę Abbey Lin- RG: Adam Lewandowski…, na klawiszach Jarosław jazzowe standardy, to było wybitne śpiewanie. coln – A Turtle’s Dream, ale nie zdążymy jej dziś po- Zawadzki. No i moglibyśmy tak pewnie godzina- Brak mi słów. Jak ona to robi? słuchać… mi… Może kiedyś powtórzymy sobie taką sesję?

RG: Dlaczego ona marnuje czas na tandetny pop. GA: To świetna płyta. Lubię Abbey Lincoln. GA: Wielkie dzięki i na pewno kiedyś do takiej formuły wrócimy. GA: Ona może śpiewać wszystko. Gdyby RG: Przygotowałem też płytę Patti Scialfa – 23rd śpiewała tylko jazz, prawie nikt by o niej nie Street Lullaby… To żona Bruce’a Springsteena… Ale RG: Opowiedz nam na koniec o swoich najbliższych usłyszał. też świetna wokalistka… planach. Kiedy doczekamy się płyty z muzyką Nicka Drake’a? RG: To trochę smutna prawda… GA: Tak, znam jej nagrania. GA: W przyszłym roku może koniec maja lub GA: Nikt tak nie śpiewa jak ona, nawet żad- RG: Przygotowałem też taki biały kruk, niełatwo czerwiec. Jeszcze nie zdecydowałam. Mate- na czarna wokalistka, ona nie gubi się w tych znaleźć tę płytę, chyba nigdy nie ukazała się żad- riał jest już gotowy. Chciałabym zagrać jesie- ozdobnikach, w których często przesadzają na reedycja, to Vocal Summit – Live At The New Jazz nią kilka koncertów z jego muzyką, z udziałem czarne wokalistki… Potrafi zaśpiewać każdy Meeting Baden-Baden – Lauren Newton, Urszula Du- muzyków amerykańskich, z którymi nagrałam standard tak, że spadają buty. Ma siłę w głosie, dziak, Jeanne Lee, Jay Clayton i Bobby McFerrin. ten materiał. Wcześniej w marcu zagram kolej- może śpiewać rockową piosenkę i zrobi z tego ne koncerty z Paulinho Garcia i jest w planie arcydzieło. Dodaje do tego emocje i panuje nad GA: Oczywiście, że znam „Vocal Summit”, to nagranie koncertowe DVD właśnie z muzyką nimi, co jest wielka sztuka. Ma wyśmienite były świetne koncerty. Bardzo dobra płyta. z The Beatles Nova. warunki wokalne… Tej piosenki nie słyszałam

56 57 JazzPRESS, styczeń 2012

BLUES CORNER(subiektywny) BLUES TOP 2011

Koniec roku to tradycyjnie czas podsumowań. szłym, bowiem album nagrany z Marsalisem Shake 'Em On Down zawiera interpretacje stan- Polecam tę płytę wszystkim, którzy chcieliby zro- Jak przystało na bardziej niż przyzwoity ma- jest dowodem, że przekonania nie są wieczne. dardów McDowella, w tym: „Kokomo Blues”, zumieć korzenie i inspiracje Duke’a Robillarda. gazyn muzyczny, w JazzPress także powinna To pierwsza płyta Claptona, którą chłonę bez „Woke Up This Morning” i oczywiście utwór pojawić się drobna retrospekcja płytowych do- zastanowienia. tytułowy, a także cztery utwory napisane przez Tab Benoit – Medicine konań bluesowych w roku 2011. Block w hołdzie swojemu mentorowi. Całość Winton Marsalis zaprosił Claptona do Lincoln emanuje pasją i emocjami, do czego artystka Po blisko czteroletniej przerwie czarodziej Siłą rzeczy poniższy wybór wydawnictw jest Center, gdzie wspólnie przed publicznością zdążyła już nas przyzwyczaić na wcześniejszych gitary rodem z Louisiany powraca z rewela- problematyczny, ponieważ jest subiektywny, nagrali materiał absolutnie unikalny. To połą- płytach. cyjnym albumem studyjnym. Do współpracy a co za tym idzie każdy z czytelników może czenie bluesa i nowoorleańskiego jazzu przy przy tym albumie Benoit zaprosił śmietankę z nim polemizować. Nigdy nie odważyłbym się udziale najznamienitszych muzyków gwaran- Duke Robillard – Low Down and Tore Up muzyków z „bagiennego stanu” z Andreasem stwierdzić, że są to absolutnie najlepsze płyty, tuje dzieło, którego się nie zapomina. Dodam Osbornem na czele, który jednocześnie jest ale właśnie te albumy poruszyły mnie najbar- jeszcze, że na deser na scenie pojawia się Taj Nie byłbym sobą, gdybym w tym subiektyw- współautorem większości utworów i pełni rolę dziej. Nie ukrywam, że miałem z spory prob- Mahal. Pozycja obowiązkowa nie tylko dla blu- nym „blues topie” pominął Duke’a Robillarda. drugiego gitarzysty. lem z wyborem, gdyż mijający rok obfitował esfanów. O płycie szerzej pisałem w listopadowym wy- w dobre i bardzo dobre wydawnictwa, zaś wy- daniu magazynu JazzPress – link, więc tu jed- Warto było czekać na tę porywającą mieszankę bór tych kilku okazał się twardym orzechem do Rory Block – Shake ‘Em On Down nie przypomnę moje ulubione wydawnictwo swamp bluesa, cajun, soul, rocka i zydeco. Trud- zgryzienia. minionego roku. We wspomnianej recenzji no szukać na tej płycie słabych momentów, ale Rory Block to artystka wyjątkowa. Ze swoim retorycznie zapytałem „Któż tak jeszcze gra bez wątpienia flagowym utworem jest tytułowy Wynton Marsalis & Eric Clapton „Play głębokim, ciepłym wokalem i wyjątkowym wy- w dzisiejszych czasach?” Pytanie to, a zarazem Medicine, który stanowi kwintesencję gitarowej the Blues” czuciem istoty tradycyjnego bluesa zaliczana odpowiedź stawiam niemal co rok, gdy wycho- wirtuozerii Taba Benoit, a sam artysta udowad- jest do najbardziej utalentowanych współczes- dzi nowa płyta Księcia Bluesa. nia, że jest w najwyższej formie zarówno wokal- Zacznę od płyty, która była dla mnie najwięk- nych artystów bluesowych. nej jak i instrumentalnej. Myślę, że w przekroju szym zaskoczeniem. Dodam, że było to miłe W najnowszym wydawnictwie artysta zabiera całej dyskografii Taba Benoit właśnie tę płytę zaskoczenie. Claptona szanuję od zawsze, ale Jej kolejny album dla Stony Plain Records jest nas w sentymentalną podróż w lata 50-te XX postawiłbym na najwyższej półce. daleki byłem od twierdzenia, że „Clapton is logiczną konsekwencją dwóch poprzednich wieku. To właśnie wtedy Robillard nasiąkał God”. Jakoś nie potrafię bezkrytycznie podejść wydawnictw. Po płytowych hołdach dla Rober- twórczością Guitar Slima, Eddiego Taylora, Gregg Allman – Low Country Blues do jego muzyki. Pomimo wielu prób Erik za- ta Johnsona na płycie The Lady and Mr. Johnson Elmore’a Jamesa, Sugar Boy Crawforda i Pee wsze był dla mnie zbyt brytyjski, a to nie moja i Son Housa – Blues Walkin' Like A Man przy- Wee Craytona. Gdyby mnie ktoś zapytał rok temu o ulubio- bajka. Świadomie napisałem to w czasie prze- szedł czas na Mississippi Freda McDowella. nych artystów bluesowych, to z pewnością wśród

58 59 JazzPRESS, styczeń 2012

wymienionych nie byłoby Gregga Allmana, bo Kajetan Drozd Acoustic Trio pomimo bluesowych wpływów był artystą ro- Kajetan Drozd ckowym. Jak się okazuje, życie i artyści płatają Koncertowa premiera debiutanckiej BLUESfigle. płyty Bourbon and the Blues Najnowszego albumu Gregga nie da się porów- Występ trio właściwie zwieńczył koncertowy nać do jego wcześniejszych dokonań solowych rok w gliwickim Śląskim Jazz Clubie. Powsta- CORNERczy zespołowych. Na Low Country Blues Greg ła przed dwoma laty formacja, która może już przekroczył granice nieakceptowalne dla zago- poszczycić się występem na International Blu- rzałych fanów ABB i wszedł w świat archaicz- es Challenge w Memphis w lutym tego roku, nego, tradycyjnego bluesa, czym z kolei zaskar- wydała właśnie swoją debiutancką płytę zaty- bił sobie łaski bluesfanów. Biorąc pod uwagę tułowaną Burbon and the Blues. Album, którego fakt, iż producentem jest legendarny T-Bone „handlowa” premiera dopiero 14 stycznia, za- Burnett to sukces jest murowany. Ten album to wiera 11 kompozycji lidera Kajetana Drozda perełka, pomimo że składają się na niego jedynie utrzymanych w stylistyce bluesa, country i ro- standardy, jednak aranżacje i wykonanie wyno- ckabilly. szą to dzieło na wyżyny. Allman sięgnął po ar- chaiczne klasyki m.in. Skip Jamesa, Bobby’ego Zatem koncert w zamierzeniach miał być Blue Blanda i Juniora Wellsa i stworzył z nich premierą tego wydawnictwa, a okazał… się porywającą całość podaną we współczesnej for- wyśmienitą zabawą. W trakcie ponad dwugo- mie. dzinnego recitalu trio zaprezentowało zarówno materiał zarejestrowany na krążku, jak i wiązan- Oprócz wyżej wymienionych gorąco polecam kę najróżnorodniejszych standardów. Słuchacze również: Marcia Ball – Radside Attractions, odbyli muzyczną podróż przez Południe i Za- Eric Bibb – Trubadour Live, Cedric Burnside chód Stanów Zjednoczonych w akompania- Project – The Way I Am, Big Head Blues Club mencie bluesa, dixielandu, country and western, – 100 years of Robert Johnson, Matt Schofield – bluegrassu, rockabilly, rock’n’rolla (wersji „Great Anything But Time, Grady Champion – Drea­ Balls of Fire” nie powstydziłby się pewnie Jerry min oraz John Alex Mason – Juke Joint Thun­ Lee Lewis) po jazz. Wszystko okraszone sma- derclap. kowitą konferansjerką Kajetana. Licznie zgro- madzona publiczność – stan bliski rekordowe- Piotr Lukasiewicz mu – żywiołowo reagowała na zaproszenia do wspólnej zabawy płynące ze sceny.

Kajetan Drozd Acoustic Trio to pierwszorzęd- na formacja koncertowa. Nóżka żwawo poda- wała do granych tego wieczora dźwięków.

Ryszard Skrzypiec fot. Stanislaw Zaremba Stanislaw fot. fot. Stanislaw Zaremba

60 61 JazzPRESS, styczeń 2012

W pierwszym, jesien- Nicholas Payton – Bitches (Streetsoul), Kamaal/The Abstract, Hargrove oraz w przyszłość. Jego rola ogranicza się do uchwy- nym, numerze PHONO (In+OUT Records, 2011) oficjalnie niewydany Love For Sale stanowią cenia oraz podsumowania zmian zachodzących Czytelnicy kwartalnika centralny punkt rozważań o kierunku rozwo- we współczesnej muzyce. I zupełnie brak jest poznali nasze zamiary. Pisaliśmy wtedy o mi- Koncepcja Bitches nie jest nowa. Zawartość ju afroamerykańskiej muzyki w ogóle. W tym powodów, dla których ten rodzaj pracy należy sji: składamy hołd twórcom brzmienia soul ostatniego krążka trębacza Nicholasa Paytona centrum dla płyty Nicholasa Paytona zabrakło zdyskredytować lub traktować gorzej. Ktoś tę oraz jazz lat 60-70. ubiegłego wieku, a jed- nawiązuje do dwóch wybitnych płyt z lat 70. miejsca. pracę musiał wykonań. Nicholas Payton zrobił nocześnie doceniamy współczesne działania ubiegłego wieku. Pierwsze odwołanie wywołu- świetną robotę. Zmieścił dwadzieścia lat w bli- artystyczne muzyków szukających porozu- je dość oczywiste skojarzenia z eklektycznym Drugi album, który mógł okazać się pomocny sko półtorej godziny. mienia z tradycją. Dla Państwa – Czytelni- Bitches Brew Milesa. Na szczęście pan Payton przy obmyślaniu koncepcji Bitches pochodzi ków miesięcznika JazzPRESS – to nowość. nie reanimuje kamienia milowego jazzu w for- z 1978 roku. Autorem Here My Dear jest so- Nie chcemy jednak się powtarzać i trwonić mie „Bitches Brew Revisited”, czy jakiejkol- ulowy wokalista Marvin Gaye. Wbrew tytuło- cennego miejsca udostępnionego przez wiek innej, bezpośrednio związanej z odgrywa- wi, pan Payton twierdzi, że jego album to płyta Redakcję. Jesteśmy wdzięczni za propozy- niem sesyjnego materiału z sierpnia 1969 roku. miłosna, z słodko-gorzkim przesłaniem. Nato- cję współpracy już po pierwszym numerze, Nicholas Payton w czytelnym nawiązaniu do miast dzieło pana Gaye’a uchodzi za wybitne gwarantujemy, że wykorzystamy dwustro- davisowskiego longplaya podejmuje próbę po- osiągnięcie podejmujące temat rozpadu mał- nicową przestrzeń najlepiej jak potrafimy. łączenia współczesnych, niezależnych stylów żeństwa. Pisząc wprost, Marvin Gaye nagrał PHONO na łamach JazzPRESSu będzie poja- w jeden przewodni motyw – czarna muzyka rozwodowy koncept album. I to można wyczuć wiać się zawsze na miesiąc przed wydaniem współczesna. W tej sytuacji jazz – podobnie jak w piosenkach Nicholasa Paytona. Piosenki są kolejnego numeru kwartalnika. Korzystając w przypadku pierwowzoru – stanowi wejście jak najbardziej właściwym określeniem zawar- z okazji, przypominamy o poniedziałkowej do muzycznych, zakrojonych na szeroką skalę tości albumu. Payton, który nie tylko zagrał na audycji „Fono”, szczegóły znajdą Państwo poszukiwań. wszystkich instrumentach, śpiewa swoje teksty w dziale „Co w RadioJAZZ.FM”. w sposób daleki od jazzowej wokalistyki. Brzmi Pan Payton odrzuca archaiczny dorobek Milesa niczym perfekcyjne scalony z tłem muzycznym Pod koniec tego miesiąca zachęcamy Pań- z początku lat 70. skupiając się na współczes- neo-soulowy wokalista. stwa do odwiedzenia strony www.phono.pl, nych brzmieniach afroamerykańskiej muzyki. gdzie do pobrania czekać będzie drugi nu- Jazz przenika R&B dogłębnie, a w strukturach Gdyby autor Bitches nagrał przedstawiany 1. By My Side mer „Zima 2011/12”, w którym oprócz dużego hiphopowych produkcji autor Bitches odnajduje materiał w tym samym czasie,co wspomniani 2. Freesia tekstu poświęconego muzyce zaangażowanej wciąż nowe środki ekspresji dla muzyka jazzo- uprzednio artyści, bez wątpienia mielibyśmy do 3. Shades Of Hue 4. Truth Or Dare społecznie znajdą Państwo również m.in. pły- wego, które w tym zestawieniu prowadzą w re- czynienia z płytą nie tylko wybitną, lecz rów- 5. Togetherness Foreverness ty sezonu zimowego, szkice współczesnych jony dość popularne na przełomie wieku, mia- nież nowoczesną. Panu Paytonowi nie można artystów, muzyczny podcast duetu B.R.O. oraz 6. Indigo nowicie w rejony neo-soulu. Bitches pomimo odmówić kreatywności; jego album brzmi zna- 7. You Are The Spark kilka akapitów soul-jazzowej publicystyki. Do kontrowersyjnego tytułu oraz osoby samego komicie, choć nie ulega wątpliwości, że balla- 8. The Second Show (Adam's Plea) zobaczenia na łamach kwartalnika. autora (świadczą o tym wpisy na blogu nicho- dowy charakter większości nagrań nie pozwala 9. Flip The Script laspayton.wordpress.com) tym albumem nie podejść do płyty w sposób zgodny z oczekiwa- 10. Love And Faith Jędrzej Siwek wywołuje skrajnych reakcji. Spóźnił się o deka- niami autora. Nawet jeśli uznamy, że Bitches 11. Don't I Love You Good Redaktor Naczelny PHONO dę. To właśnie na początku XXI wieku Prince, oscylują w okolicach modern R&B, to mając na 12. iStole Your iPhone 13. You Take Me Places I've Never Been Before Guru, Q-Tip, Roy Hargrove, Bilal rozszerzali uwadze dokonania takich artystów, jak Sa-Ra, 14. Give Light, Live Life, Love granice czarnej muzyki. Cztery dzieła z tego J-Dilla, Robert Glasper, Carlos Nino czy wspo- 15. Bitches okresu The Rainbow Children, Jazzmatazz mniany już Bilal, pan Payton nie dokonał skoku

62 63 Kanon Jazzu – płyty, które na trwałe wpisały się w historię jazzu JazzPRESS, styczeń 2012

Moanin' - „The Drum Thunder Suite” Art Blakey daje Art Blakey and the Jazz Messengers nam do zrozumienia, iż liderem projektu jest perkusista. Na tle doskonałych partii perkusji Jeden z najsłynniejszych albumów jazzowych podziwiamy partie saksofonu Golsona i trąbki wszechczasów, a zarazem jedna z najwspanial- Morgana, z których dopiero po czterech minu- szych płyt legendarnej wytwórni Blue Note, tach wyłania się linia melodyczna. Blakey gra ukazująca tak charakterystycznego ducha koja- bardzo charakterystycznie dla siebie, niemal rzonego od zawsze z logo firmy. Płytę począt- bez użycia talerzy. Taka właśnie estetyka miała kowo wydano bez tytułu firmując ją po prostu wkrótce stać się jednym z najbardziej charakte- jako Art Blakey and the Jazz Messengers, jednak rystycznych i rozpoznawalnych elementów jego ogromna popularność otwierającego ją blue- techniki, której upust miał dać kilka lat później sa „Moanin’” sprawiła, iż kolejne powszech- na albumie The African Beat (1962). „Blues nie znane jej edycje wydawane zostały właśnie March” to popis wirtuozerii zarówno Morgana, pod tym tytułem. Pierwsze edycje winylowe jak i Golsona, ale też w większym stopniu niż z okładką bez tytułu i innym liternictwem osią- w pozostałych nagraniach – pianisty Bobby’ego gają dziś na światowych giełdach płytowych za- Art Blakey and the Jazz Messengers, Moanin’ (1958, Blue Timmonsa, popartego doskonałym brzmie- wrotne ceny. Note, numer katalogowy BLP 4003) niem basu Jymie Merritta. 1. Moanin’ (Bobby Timmons) – 9:35 Zremasterowaną edycję CD z roku 1999 po- 2. Are You Real? – 4:50 Timmons właściwie „rozgrywa” się pod koniec nownie wydaną przez Blue Note w 2011 roku 3. Along Came Betty – 6:12 albumu. Grający dotychczas oszczędnie i dys- rozpoczyna fragment rozmowy Lee Morgana 4. The Drum Thunder Suite – 7:33 kretnie, wysuwa się na plan pierwszy w „Come 5. Blues March – 6:17 i realizatora dźwięku Rudy Van Geldera zareje- Rain Or Come Sine” wkonując solo na przemian 6. Come Rain or Come Shine (Harold Arlen, Johnny Mercer) strowany w studio. – 5:49 z Golsonem i Morganem. Tu również jest okazja Edycja CD z 1999 r. do solówki Merritta, tak doskonale na całym al- Właściwym początkiem albumu jest jednak Moanin’ (Alternate Take) bumie współpracującego z liderem. Płyta dosko- jeden z najbardziej rozpoznawalnych tematów Wszystkie kompozycje Benny Golson, oprócz zaznaczo- nała? Zdecydowanie! Legendarna i pomnikowa! jazzowych świata, do których zaliczyłbym rów- nych. Albumem tym Art Blakey wytyczył niewątpli- nież „Take Five” (Brubeck) czy „Autumn Lea- Lee Morgan – trąbka wie wiele nowych ścieżek dla kształtującego się ves” (Davis). Kompozycja „Moanin’” Bobby’ego Benny Golson – saksofon tenorowy na przełomie lat 50. i 60. hard bopu. Bobby Timmons – fortepiano Timmonsa i Jona Hendricksa stała się niejako Jymie Merritt – kontrabas wizytówką Jazz Messengers, kojarzoną już za- Art Blakey – perkusja Edycję kompaktową kończy alternatywna wer- wsze z postacią Arta Blakey’a. Na tej legendar- sja „Moanin’” znaleziona w studiach Van Gel- nej płycie jest jeszcze jeden wielki przebój Jazz dera, odznaczająca się nieco inną artykulacją Messenger – liryczna ballada „Along Came brzmieniową i inaczej brzmiącym solem kon- Betty” – kompozycja saksofonisty Benny’ego Blakey’a, na pierwszoplanowym miejscu na tym trabasu. Ciekawostka. Golsona. Golson jest autorem czterech spośród krążku. Tak naprawdę dopiero podczas rozpo- sześciu utworów na płycie, co stawia go, obok czynającej drugą stronę longplaya kompozycji Robert Ratajczak fot. Bogdan Augustyniak

64 65 Kanon Jazzu – płyty, które na trwałe wpisały się w historię jazzu JazzPRESS, styczeń 2012

Michał Urbaniak, Urbanator (1994, Hip Bop Records / Silva Urbanator - Screen Records Ltd., Symbol: HIBD8001, Nośnik: CD) Michał Urbaniak 1. Chameleon (P. Jackson, H. Mason, B. Maupin, H. Hancock) – 05:23 „Miles zapalił zielone światło i gdyby żył, na tylu, że każdy utwór na płycie jest wykonywany 2. Hopscotch (J. Getter, L. White) – 05:05 3. Cats (K. Komeda) – 04:58 pewno by taką muzykę dziś grał” (Michał Ur- w innym składzie. 4. Hot Jazz Biscuits (L. White) – 04:40 baniak, „Jazz Forum” 1994) 5. Watermelon Man (H. Hancock) – 06:22 Na płycie jazz dominuje nad hip hopem, 6. First Flight (B. Wright, M. Flythe) – 04:16 Kilka lat przed ukazaniem się Urbanato­ kompozycje mają strukturę jazzową i są wy- 7. Here I Go Again (M. Urbaniak, L. White, C.W. Groce III) – ra została wydana płyta Milesa Davisa Doo konywane jazzowo. Hiphopowy groove gra tu 04:32 Bop (1992). Stała się ona dla Michała Urba- drugie skrzypce i jest podkładem improwi- 8. Sack I’ Woe (J. Adderley) – 06:54 niaka potwierdzeniem wyboru nowego kie- zacji m.in. braci Breckerów, Toma Browne’a 9. For My Mother (M.Urbaniak) – 04:52 runku jego drogi muzycznej – łączenia jazzu i Urbaniaka. Uwagę skupiają także aranżacje, 10. Square Park Sunday (A. MacDowell, M. Urbaniak, C.W. Groce III) – 04:25 i hip hopu. Album Urbanator wyznacza punkt piękne harmonie i przejrzyste faktury Ur- Muzycy: zwrotny w karierze Urbaniaka – odejścia od baniaka, wyrafinowane pomysły Lenny’ego Michał Urbaniak – violin, talking violin, tenor , fusion, przełamania pewnych granic rynku White’a, Bernarda Wrighta, Ala MacDowella soprano saxophone i wypłynięcia na nowe wody. i Jona Brydena. Na uwagę zasługuje również zaaranżowany Lenny White – drums, percussion przebieg płyty, w której następują momen- Al MacDowell – bass, piccolo bass Płyta powstawała kilka lat. Wpłynęły na to Urbaniak przearanżował perełki jazzowe. Płytę ty uspokojenie, jak w „First Flight” Bernarda Jon Dryden – piano, keyboards głównie poszukiwania muzyczne Urbaniaka i, rozpoczyna funkowy „Chameleon” Hancocka Wrighta, a nawet totalnego wyciszenia, w balla- Bernard Wright – keyboards, programming (6) można powiedzieć, współlidera – Lenny’ego oraz zawiera drugi jego utwór – „Watermelon dzie Uraniaka „For My Mother”. Płytę kończy Herbie Hancock – piano (1) Marcus Miller – bass (6) White’a, ale także problemy ze znalezieniem Man” z pozmienianymi harmoniami i rytmem „Square Park Sunday”, kojarzący się z końcem Tom Browne – , flugelhorn (4,5,6,7,8) wytwórni, która chciałby wydać ten materiał. przygotowanym przez White’a. Na płycie jest też tygodniowego rytmu Manhattanu. Płyta Ur­ – alto saxophone (8) Ich czteroletnie starania nie przyniosły rezulta- polski utwór – „Cats” Krzysztofa Komedy zagra- banator jest właśnie muzyką pulsującą rytmem Fred Welsh – rhythm guitar (5) tów i dopiero zainteresowanie i zaangażowanie ny w rytmie tanecznym, z Michaelem i Randym wielkiego współczesnego miasta. Jakże jest ten Michael Brecker – tenor saxophone (3,9) w realizację tego projektu Yusufa Ganhdiego, Brecker, Lennym White’em i Bernardem Wrig- rytm różny od klimatu kolebki jazzu – Nowe- Randy Brecker – trumpet, flugelhorn (3,9) jednego ze współzałożycieli Silva Screen Re- htem w składzie. Płyta zawiera także kompozycję go Orleanu z przełomu XIX i XX wieku, który Jane Getter – guitar (2) cords, doprowadziło do utworzenia specjalnej „Sack I’ Woe” Julliana Adderley’a z niesamowitą oddaje chociażby utwór „Przechadzka z Panem Paweł Mąciwoda – extra bass (2) firmy Hip Bop Records przy tej wytwórni. Fir- partią solową Kenny’ego Garreta. Joplinem” ze Suity Nowoorleańskiej Tadeusza Rich Keller – rhythm guitar (3) Spaceman – guitar (1) ma ta miała wydać serię płyt, z których pierw- Ehrhardta. Muckhead – rap (3,7,10) szą był Urbanator. Do „świeżych” utworów należą „Hot Jazz Solid – rap (4) Biscuits” Lenny’ego White’a z luźnym jazzo- Nowe wody, na które wpłynął Urbaniak z tą Dziko – vocal (7) Do pracy nad płytą Urbaniak zgromadził dobo- wym feelingiem zasamplowany pod rappera. płytą przyniosły m.in. następne części Urbana­ rowy skład. W nagraniu wzięły udział największe Razem z „First Flight” trafia on w samą istotę tora (II, III). Połączenie jazzu i hip hopu w jego postaci amerykańskiej sceny jazzowej. Wystar- hip bopu, zaś „Here I Go Again” oraz aranżacja muzyce trwa do dziś, czego przykładem jest czy wymienić Herbiego Hancocka, Kenny’ego „Chameleon” i „Hot Jazz Biscuits” mogą śmiało Miles of Blue (2009). Garretta, Michaela Breckera i Randy'ego Bre- mierzyć się z twórczością grup Us3. ckera. To tylko niektórzy, gdyż muzyków jest Piotr Królikowski

66 67 Kanon Jazzu – płyty, które na trwałe wpisały się w historię jazzu JazzPRESS, styczeń 2012

Our Man in Paris - To kolejny powód, dla którego można pokochać W okresie, gdy nagrywano tę płytę, trudno już to właśnie taki album – jedna z płyt Dextera Dexter Gordon ten album – wspaniałe ballady „Willow Weep doprawdy dochodzić kto kogo bardziej inspi- Gordona, a zarazem płyta jedyna i niepowta- For Me” i „Stairway To The Stars”. Uważam, iż rował – zdobywający coraz większe uznanie rzalna. Chyba między innymi za tę unikato- „Nasz człowiek w Paryżu” to pierwsza pły- na żadnej z wcześniejszych płyt dla Blue Note, młodszy od Gordona John Coltrane naszego wość i niepowtarzalność każdego nagrania czy ta Dextera Gordona nagrana podczas niemal Dexter Gordon nie miał okazji tak poruszająco bohatera – czy odwrotnie. Faktem jest, iż nie- koncertu... kochamy jazz. przymusowej emigracji wraz z genialnym pia- zagrać, jak właśnie na Our Man In Paris, na której wątpliwie w tych latach stylistyka i technika nistą Budem Powellem, perkusistą Kennym ukazał swe drugie oblicze. Jako doskonale żonglu- obu genialnych tenorzystów podążała bardzo Robert Ratajczak Clarkem i francuskim kontrabasistą Pierrem jący melodyką i potrafiący w niemal „roztańczo- podobną ścieżką. Przykładem tego niech będzie Dexter Gordon, Our Man in Paris (1963, Blue Note, numer Michelotem. To rzekomo właśnie dzięki ini- ny” sposób bawić, jego saksofon niejednokrotnie interpretacja tematu Dizzy’ego Gillespiego „A katalogowy BLP 4146) cjatywie ostatniego z wymienionych doszło do potrafi też uwieść swym chropowatym brzmie- Night In Tunisia” – słuchające tej kompozycji 1. Scrapple from the Apple (Charlie Parker) – 7:22 realizacji niniejszego projektu. niem w stylistyce jazzowej ballady. Doprawdy trudno uciec od porównywania techniki obu 2. Willow Weep for Me (Ann Ronell) – 8:47 3. Broadway (Billy Byrd, Teddy McRae, Henri Woode) – 6:44 pięknie brzmi chropowaty tenor Gordona, któ- mistrzów. 4. Stairway to the Stars (Matty Malneck, Mitchell Parish, Na płycie nie umieszczono ani jednej autorskiej remu akompaniuje potrafiący w stylowo wyci- Frank Signorelli) – 6:57 kompozycji Gordona, za to muzycy sięgnęli szony sposób poruszać struny fortepianu Powell. Gershwinowska „Our Love Is Here To Stay”, 5. A Night in Tunisia (, Frank Paparelli) – 8:15 po utwory m.in. Charliego Parkera („Scrapple Kenny Clarke doskonale i bez zbędnego silenia utrzymana w umiarkowanym tempie przynosi Nagrania bonusowe na wersji CD z 1987 roku i następnych From The Apple”), Dizzy’ego Gillespiego („A się w tym utworze na pokazy wirtuozerii klasycz- mnóstwo feelingu, natomiast kończący płytę 6. Our Love is Here to Stay (George Gershwin, Ira Gershwin) Night In Tunisia”) czy George’a i Iry Gershwi- nie nabija rytm, a w sukurs przychodzą mu do- utwór „Like Someone In Love” należy do Buda – 5:39 nów („Our Love Is Here To Stay”). stojnie „kroczące” struny kontrabasu. Jest chwila Powella, który wykonuje ten utwór wyłącznie 7. Like Someone in Love (Johnny Burke, Jimmy Van Heusen) dla sola fortepianu, jest miejsce dla Pierre’a Mi- z sekcją, bez udziału Gordona, co sprawia, iż – 6:19 Muzycy: Wielką zaletą albumu jest udział w sesji Buda chelota – jest po prostu idealnie. Czasem warto na dobrą sprawę ostatnie nagranie winno być Dexter Gordon – saksofon tenorowy (oprócz utworu 7) Powella, który, pomimo iż nagrania przypadły przeanalizować podczas kolejnego przesłuchania firmowane jego nazwiskiem. Ten gest Gordona Bud Powell – fortepian w okresie jego wielu problemów natury osobi- płyty każdy z poszczególnych utworów, zwra- odstępującego niejako siódmy numer na płycie Pierre Michelot – kontrabas stej i zdrowotnej (3 lata później zmarł w wie- cając uwagę na rozliczne niuanse tworzące na- pianiście, potęguje wrażenie towarzyszące nam Kenny Clarke – perkusja ku 42 lat), zabrzmiał doprawdy doskonale. Tak granie jako całość, aby odkryć (być może po raz od początku płyty – Our Man In Paris to płyta Inne edycje charakterystyczne dla niego (i jeszcze kilku kolejny) tajemnicę potęgi muzyki zwanej jazzem. niezwykle zespołowa, a słuchając rozlicznych 1987 CD Blue Note B2-46394 innych klasycznych pianistów z tego okresu) Pomimo rozlicznych improwizacji i innowacji konstelacji tworzonych wcześniej i później 2003 CD Blue Note 80914 przyśpiewywanie podczas gry słyszalne jest interpretacyjnych w każdym nagraniu z tej pły- przez Gordona, trudno nie stwierdzić iż każdo- 2004 CD Blue Note 4146 2007 CD Blue Note 2004 CD Phantom Import Distribution TOCJ-6440 niemal w każdym utworze nadając nagraniom ty można wyczuć jakieś niepisane i nieokreślone razowy stworzony przez niego skład wydawał 2003 CD Phantom Import Distribution TOCJ9045 klimatu swoistego feelingu. Połączenie wyluzo- podporządkowanie się pewnej dyscyplinie, która się idealnym. 1988 DI Blue Note 463942 wanego podejścia pianisty z pełną radosnej za- sprawia, iż każdy poszczególny numer na płycie 2003 CD EMI Europe Generic 591722 bawy fantazją Gordona podporządkowane jest potrafi zaistnieć jako samoistne arcydzieło. W przypadku Gordona nie można po prostu jednak precyzyjnie brzmiącej sekcji. poddać ocenie jego płyty i uporządkować je Doskonałą solówką perkusji ozdobiony jest ko- w jakimkolwiek rankingu. Każdy z albumów, Płytę rozpoczyna niemalże roztańczona „Scrap- lejny naładowany rytmiką i swego rodzaju roz- nagranych w najróżniejszych składach, niesie ple From The Apple” Charliego Parkera, jednak tańczeniem utwór zatytułowany „Broadway”, w sobie indywidualną i niepowtarzalną estety- już temat „Willow Weep For Me” wprowadza po którym czas na następną, przecudną balladę kę, właściwą danej chwili i danemu etapowi, na nas w nastrój kontemplacji i zadumy. – wspomnianą już tu „Stairway To The Stars”. którym akurat się znajdował. Our Man In Paris

68 69 Kalendarium jazzowe JazzPRESS, styczeń 2012

1 stycznia 1966 – urodził się pianista i kompozytor Jo- sesji z udziałem promotorów modern jazzu mi, rockowymi i jazzowymi po czym w 1969 r. achim Mencel. Ukończył studia na Wydziale Roswellem Rudem, Archie Sheppem, Artem przeniósł się do Stanów Zjednoczonych, gdzie 1923 – urodził się wibrafonista Milt Jackson, Jazzu i Muzyki Rozrywkowej Akademii Mu- Blakey’em i Maxem Roachem. Z tymi ostat- dołączył do grupy Lifetime Tony’ego William- był współzałożycielem Modern Jazz Quartet zycznej w Katowicach. Współpracował z takimi nimi zarejestrował własne oryginalne kompo- sa. Grał z Milesem Davisem na jego płytach In i jego głównym solistą, współpracował także artystami, jak m.in. Piotr Wojtasik, Marcin Po- zycje, jak np. „2300 Skiddoo”, „Shuffle Mont- a Silent Way, Bitches Brew, Big Fun i A Tribute z Charlie Parkerem i Dizzy Gillespiem. W big spieszalski, Andrzej Cudzich, Janusz Muniak, gomery”, „House Party Starting”, „ Hangover to Jack Johnson. W 1971 r. stworzył grupę The bandzie tego ostatniego tworzył sekcję rytmicz- Brad Terry, Nina Stiller, Anna Maria Jopek, Triangle”. W latach 50. nagrywał wyśmienite Mahavishnu Orchestra, która zasłynęła prze- ną w Rayem Brownem (kontrabas), Johnem Nigel Kennedy, David Friedman, Charlie Ma- płyty solowe dla wytwórni Blue Note. Zmarł de wszystkim z wirtuozerii i monumentalnych Lewisem (fortepian) i Kenym Clarkiem (per- riano, Terry Clarke, Zbigniew Namysłowski, 12 kwietnia 1963 r. form, jak np. utwór „Meeting of the Spirits” czy kusja), która w stanowiła zalążek Modern Jazz Jarek Śmietana, Maciej Sikała. Prowadzi klasę nagrany z udziałem orkiestry symfonicznej „Bir- Quartet. Grał także w big bandzie Woody’ego fortepianu w Krakowskiej Szkole Jazzu i Mu- 1969 – urodził się saksofonista James Car- ds of Fire”. Formację rozwiązał w 1973 r., jed- Hermana, nagrywał z Theloniousem Monkiem, zyki Rozrywkowej oraz w Krakowskiej Akade- ter. Pochodzi z bardzo muzykalnej rodziny. nak po krótkiej przerwie reaktywował. W 1972 Milesem Davisem, Johnem Coltranem, We- mii Muzycznej. Udziela się jako wykładowca Jedną ze swoich płyt Chasin’ the Gypsy (2000) r. wspólnie z Carlosem Santaną nagrał płytę sem Montgomery i Colemanem Hawkinsem. na warsztatach muzycznych w Polsce, Wielkiej nagrał z kuzynką, skrzypaczką Reginą Carter. Love Devotion Surrender, która jest hołdem dla Zmarł 9 października 1999 r. Brytanii i USA. Jako młody człowiek uczestniczył w warszta- wielkiego saksofonisty – Johna Coltrane’a i jego tach muzycznych Blue Lake Fine Arts Camp. mistycznej płyty A Love Supreme, a także po- 1958 – urodził się perkusista Shawn Kelley. 1984 – zmarł gitarzysta Alexis Korner, urodził Pierwsza płytę nagrał w 1986 jako członek pisem wirtuozerii obu muzyków. W kolejnym Studiował w City College of New York pod się 19 kwietnia 1928 r. grupy Bird-Trane-Sco-Now, jednak dopiero po roku McLaughlin współpracował z Santaną okiem takich nauczycieli, jak: Ron Carter, John przeprowadzce do Nowego Jorku w połowie lat przy jego płycie Welcome. W 1975 r. zawiązał Lewis, Gil Evans. Prowadzi własne trio, kon- 2 stycznia 90. aktywnie włączył się w amerykańską scenę razem z kilkoma hinduskimi muzykami aku- certował i nagrywał z Ernie Wattsem i Jere- jazzową. Koncertuje, nagrywa ze znanymi mu- styczną grupę Shakti. Prowadził także forma- mym Monteiro (m.in. płyta Swingin’ in Chica­ 1977 – zmarł pianista Erroll Garner, urodził zykami i wydaje kolejne płyty grając głównie cje One Truth Band, Guitar Trio z wirtuozem go, 2003). W 2008 r. zagrał z Jamesem Moody się 15 czerwca 1921 r. na saksofonach altowym, tenorowym i bary- flamenco Paco De Lucią oraz jazzrockowym na specjalnym koncercie dla Króla Tajlandii. tonowym, flecie i klarnecie basowym. W 1993 gitarzystą Larrym Coryellem, którego w latach 2002 – zmarł kornecista i trębacz Nat Adder- r. w nagrał swój pierwszy album w roli lidera 80-tych zastąpił Al Di Meola – trio zasłynęło 1959 – urodził się perkusista Omar Hakim. Ka- ley, urodził się 25 listopada 1931 r. własnej formacji – płyta JC On The Set zosta- płytą Friday Night in San Francisco (1981), któ- rierę muzyczną rozpoczął od nagrań z różnymi ła zarejestrowana w Japonii. Nagrywał z taki- ra jest rejestracją koncertu jaki dało 5 grudnia zespołami muzyki pop i soul. W 1982 r. wszedł 3 stycznia mi muzykami i zespołami, jak Cyrus Chestnut, 1980 r. w The Warfield Theatre w San Franci- do zespołu Weather Report Wayne’a Shortera Wynton Marsalis, Mingus Big Band, Lester sco. W latach 90-tych i późniejszych wraca do i Joe Zawinula. Wziął udział w sesji nagranio- 1919 – urodził się pianista Herbie Nichols. Na Bowie’s New York Organ Ensemble, formacje formacji z wcześniejszego okresu swojej karie- wej z Johnem Scofieldem ,a potem z gwiazdą przełomie lat 30 i 40 grał zróżnicowaną styli- Juliusa Hemphilla (np. The Fat Man And The ry – reaktywacja Guitar Trio w 1996 r., projekt rocka Stingiem na płycie Dream Of The Blue stycznie muzykę – od swingu poprzez Hard Blues), Frank Lowe. Remember Shakti od 1997 do 2004 r. udział Turtles. Nagrywał z Urszulą Dudziak, Kazumi aż po rhythm and blues – z tak popularnymi li- w koncercie Carlosa Santany Hymns for Peace. Watanabe, Johnem Scofieldem, Herbiem Han- derami, jak Herman Autrey, Illinois Jaquet, Lu- 4 stycznia cockiem i Stanleyem Clarkiem. Z Milesem cky Thompson, Edgar Sampson i Arnett Cobb. 1969 – zmarł basista Paul Chambers, urodził Davisem nagrał album Amandla. W końcu wypracował swój własny styl zbliżo- 1942 – urodził się gitarzysta John McLaughlin. się 22 kwietnia 1935 r. ny do bebopu. W latach 50 zrealizował kilka W Anglii grał z różnymi muzykami bluesowy-

70 71 Kalendarium jazzowe JazzPRESS, styczeń 2012

1973 – urodzili się bracia bliźniacy Oleś – per- Coryell, Lee Konitz, Dave Liebman, Sam Ri- ralnymi prowadzonymi przez Jacka Niedzielę, z tradycji kolektywnej improwizacji jazzowej kusista Bartłomiej Brat Oleś i kontrabasista vers, Bob Mintzer, Evan Parker, Herbie Mann, Jana Walczyńskiego i Bohdana Jarmołowicza na bazie własnych, prostych tematów muzycz- Marcin Oleś. Tworzą wspólnie muzykę trudną Randy Brecker, Jerry Goodman, Ramsey Le- w repertuarze jazzowym, rozrywkowym, a tak- nych jak i kompozycji. Jego koncerty cieszą się do zaszufladkowania. W ich autorskich projek- wis, Kurt Elling. W latach 2000 – 2007 Werti- że poważnym – współczesnym. Był solistą poe- powodzeniem za granicą, gdzie występuje częś- tach jest jazzowa energia, improwizacja i nastro- co występował w polskiej grupie SBB. matu symfonicznego Sceny z Macondo autor- ciej niż w Polsce. Jest także laureatem pierwszej jowa kameralistyka. Bracia Oleś współpracowali stwa Jacka Niedzieli zaś z Piotrem Wojtasikiem nagrody na międzynarodowym konkursie wo- i współpracują z uznanymi artystami polskiej 1955 – debiut audycji Jazz Hour prowadzonej był solistą w cyklu Monady autorstwa Cezare- kalistów jazzowych Young Jazz Singers Com- i zagranicznej sceny jazzowej jak Kenny Wer- przez Willisa Conovera na falach The Voice of go Duchnowskiego. Współzałożyciel zespo- petition Brussels w Belgii. ner, Theo Jörgensmann, Erik Friedlander, David America. Audycja wywarła ogromny wpływ na łu Traveling Birds Quintet w składzie Baron/ Murray, Ken Vandermark, Chris Speed, Herb rozwój jazzu w Polsce i nie tylko, co potwierdza- Wojtasik/Oleszkiewicz/Stankiewicz/Konrad. 1979 – zmarł basista i kompozytor Charles Robertson, Simon Nabatov, Michael Rabinowitz, ją słowa Adama Makowicza: „W tamtych latach Obecnie jest liderem tria, kwartetu i kwintetu. Mingus, urodził się 22 kwietnia 1922 r. Jean-Luc Cappozzo, Frank Gratkowski, William jego audycje były jedyną dostępną szkołą jazzu Ponadto współpracuje z czołowymi europej- Parker, Rob Brown, Mark Taylor, Albrecht Mau- w Polsce.” Marek Strasz, Grać pierwszy forte­ skimi grupami jazzowymi m.in. Piotr Wojtasik 6 stycznia rer, Andrzej Przybielski, Rudi Mahall, Adam pian. Rozmowy z Adamem Makowiczem, PWM, Group, Jaromir Honzak Quartet East. W 1984 Pieronczyk i inni. Marcin Oleś komponuje dla Kraków 2011. Uchem Rafała ». r. wygrał solistyczne Grand Prix na festiwalu 1954 – urodził się basista Krzysztof Majchrzak. Teatru Narodowego w Warszawie, Teatru Tele- San Sebastian „Jazz Aldia” w Hiszpanii. Współtwórca formacji Labirynt, Tie Break wizji, Teatru Słowackiego w Krakowie, Teatru 1961 – urodził się saksofonista Piotr Baron. i Sunset. Współpracował z New Jazz Band, Stre- Witkacego w Zakopanem, Teatru Współczesne- Debiutował w 1977 r. zaś w 1978 r. został 1972 – urodził się wokalista Grzegorz Karnas. et Blues, Symphonic Sound Orchestra Jarosława go we Wrocławiu i innych. Występował na fe- wyróżniony jako solista na festiwalu Jazz nad Jeden z najlepszych i najoryginalniejszych wo- Śmietany. W szkole muzycznej poznał Janusza stiwalach: Montreux Jazz Festival w Szwajcarii, Odrą. Współpracował z polskimi jazzmanami, kalistów jazzowych w Europie. Urodzony na Iwańskiego, Czesława Łęka i Antoniego Gralaka, Jazz En Nord i Jazz D'OR we Francji, Era Jazzu takimi jak m.in.: Zbigniew Namysłowski, To- Górnym Śląsku, pochodzi z rodziny bez tra- z którymi stworzyli zespół Tie Break. W 1980 r. (pod honorowym patronatem prof. Krzysztofa masz Stańko, Henryk Majewski, Henryk Miś- dycji muzycznych. Absolwent Instytutu Jazzu grupa „zajęła pierwsze miejsce na festiwalu Jazz Pendereckiego), Warsaw Summer Jazz Days, Al- kiewicz, Jarosław Śmietana, Wojciech Karolak, Akademii Muzycznej w Katowicach. Współ- Juniors. Problemy z ręką basisty zmusiły go do baimpro i Pepsi Music Siget na Węgrzech i wielu Zbigniew Lewandowski, Krzesimir Dębski, Ja- pracował z czołówką polskiej sceny jazzowej. porzucenia kontrabasu. Postanowił grać na basie innych. Marcin Oleś należy do najbardziej krea- nusz Muniak, , Darek Olesz- W 1998 r. został uhonorowany pierwszą nagro- elektrycznym. Majchrzak z zespołem wystąpił tywnych artystów na polskiej scenie jazzowej, co kiewicz, Piotr Wojtasik, Jan Ptaszyn Wróblew- dą na Międzynarodowych Spotkaniach Woka- na festiwalach Jazz nad Odrą (1980, 1986) i Jazz zostało dostrzeżone i wysoko ocenione zarówno ski. Współpracował też z wieloma muzykami listów Jazzowych w Zamościu. W rok później Jamboree (1982-1983). Później razem z A. Przy- przez publiczność, jak i niezależną krytykę. Zdo- z Europy i USA. Nagrał dotąd ponad 60 płyt ukazała się jego debiutancka płyta Reinkar­ bielskim, W. Kiniorskim, A. Koreckim, M. Zdu- bywca licznych nagród i wyróżnień, mogący po- długogrających m.in. z Artem Farmerem, Ed- nasja, kolejne płyty to Sny (2004), Ballady na niakiem, J. Piaskowskim, J. Iwańskim, A. Gra- chwalić się bardzo bogatą dyskografią. diem Hendersonem, Victorem Lewisem i Joh- Koniec Świata (2006), Karnas (2011) ukazuje lakiem, S. Juvandiusem i H. Gembalskim grał nem Hicksem. Jest twórca ośmiu autorskich artystę odważnie eksperymentującego głosem w zespole New Jazz Band. Był także członkiem 5 stycznia albumów: Take One (1995), Tango (1996), i techniką śpiewu, nieustannie zaskakującego grupy Jarosława Śmietany Symphonic Sound Blue Rain (1997), Bogurodzica (2000), Refe­ słuchaczy. Grzegorz Karnas jest inicjatorem Orchestra, w którym grali m.in. Zbigniew Na- 1953 – urodził się perkusista Paul Wertico. rence (2004), Salve Regina (2007) oraz Kaddish i organizatorem Międzynarodowego Konkursu mysłowski i Jan Ptaszyn Wróblewski. W 1988 Znany przede wszystkim z występów w Pat (2011) – link http://radiojazz.fm/jazzpress/ Jazzowego Dla Muzyków Śpiewających VOI- roku Majchrzak wyjechał do Francji gdzie roz- Metheny Group w latach 1983 – 2001. Współ- jazzpress0911.zip. Od 1988 występuje okazjo- CINGERS w Żorach. Lideruje formacji Grze- począł współpracę z muzykami z zespołu Dune, pracował m.in. z takimi muzykami, jak Larry nalnie z orkiestrami symfonicznymi i kame- gorz Karnas Vocal Cello Quintet czerpiącej później zagrał z Caravane Brocoli w spektaklu

72 73 Kalendarium jazzowe JazzPRESS, styczeń 2012

poświęconym Billie Holiday. Wystąpił też na lu, Frank Gambale, Bob Berg, Joey Calderazo, 1925 – urodził się perkusista Sam Woodyard. 9 stycznia festiwalu muzyki francuskiej Francofolie w La David „Fuze” Fiuczynski, David Kikoski, Jeff Był samoukiem. Grał z Paulem Gaytenem Rochelle. Do ciekawych projektów zaliczyć na- Andrews , Randy Brecker, Bill Evans, Dean w grupie R & B, a następnie z Roy’em El- 1885 – urodził się Ed Garland. Występował leży duet z mołdawskim skrzypkiem – Oktavia- Brown, Victor Bailey, David Gilmore, Jim Be- dridgem i Miltem Bucknerem. W 1955 roku z gwiazdami wczesnego jazzu jak Buddy Bol- nem Tzaranou. Następnie muzyk przyłączył się ard, Bob Malach, Hiram Bullock, Mark Whi- został członkiem orkiestry Duke’a Ellingtona, den, Freddie Keppard, Kid Ory. W 1921 r. do- do zespołu Tourmaline, z którym wyjechał na tfield, Dave Samuels , Bennie Maupin , Steve z którą grał do 1966 r. Koncertował z Clau- łączył do grupy Joe „Kinga” Olivera. W 1927 trasę koncertową do Kanady. W 1993 r. rozpo- Logan , Matthew Garrison , Adam Holtzman , dem Bollingiem, Teddym Wilsonem, Bud- r. założył własny zespół z którym przez kilka czął współpracę z polskim bluesowym zespołem Mitch Stein, Jane Getter. Ma na swoim koncie dym Tate i Slamem Stewartem. Jego ostatni lat koncertował. Należał do orkiestry Mercury Tomasza Dziano Street Blues, z którym trzy lata około 80 płyt. album to The Door (1988). Zmarł 20 września Theatre All Stars. Występował na wielu festi- później nagrał płytę Driving Licence, a w 2000 r. 1988 r. walach i odbywał trasy koncertowe po Ame- Prodigal Son. W międzyczasie razem ze Street 1986 – zmarł saksofonista i flecista Joe Farrell, ryce i Europie w orkiestrze Legends Of Jazz Blues brał udział w licznych festiwalach, a z To- urodził się 16 grudnia 1936 r. 1933 – urodził się kontrabasista Don Payne. Barry’ego Martyna. Zmarł 22 stycznia 1980 r. maszem Dziano, Philippem Garcią i Januszem W latach 50. grał z Ornettem Colemanem. Yaniną Iwańskim działał w zespole D.Y.M. Ko- 1993 – zmarł trębacz, kompozytor, aranżer 1914 – urodził się perkusista Kenny Clarke, lejne lata kariery to kolejne nowe projekty mu- i bandleader Dizzy Gillespie, urodził się 21 8 stycznia znany również jako Liaqat Ali Salaam. Współ- zyczne, najpierw z Gembalskim i Garcią, póź- października 1917 r. pracował z takimi muzykami jak Bud Powell, niej słynne trio z Gembalskim i Zduniakiem 1904 – urodził się gitarzysta Tampa Red. Wy- Pierre Michelot czy Francy Boland, a przede – Labirynt. W 1998 r. zespół, przy współpracy 1999 – zmarł pianista i kompozytor Michel warł wpływ na wielu chicagowskich gitarzystów, wszystkim z wieloletniej gry w zespole Mo- saksofonisty Toma Bergerona, nagrał płytę La­ Petrucciani, urodził się 28 grudnia 1962 r. m.in. Big Bill Broonzy’ego, Muddy Watersa, dern Jazz Quartet. Laureat NEA Jazz Masters birynt. Później powstał jeszcze album Ethnic Elmore’a Jamesa i innych. Jest autorem wielu Award 1983. Zmarł 26 stycznia 1985 r. (Polonia Records). W 2001 r. utworzył formację 7 stycznia standardów, jak „Anna Lou Blues”, „Black An- Majchrzak Projekt. Jest także członkiem m. in. gel Blues”, „Crying Won't Help You”, „It Hurts 1916 – urodził się kontrabasista Charlie Harris. Polskiego Stowarzyszenia Jazzowego. Od roku 1906 – urodził się trębacz . Debiuto- Me Too”, czy „Love Her with a Feeling”. Zmarł Przez kilka lat grał w zespole Lionela Hampto- 2008 dyrektor artystyczny „Inadianapolis Stu- wał w big-bandach Nowego Orleanu. W 1929 19 marca 1981 r. na jako jeden z trzech basistów. Pracował w ze- dio” oraz „Jazz Urbain Festival”. r. przyłączył się do orkiestry swingowej Luisa społach Three Strikes i Miss. Został zaproszony Russella i przez kilka lat był dominującą posta- 1948 – urodził się saksofonista Tomasz Szu- przez Nat Kinga Cole’a do jego trio, z którym 1959 – urodził się perkusista, kompozytor i pro- cią sceny bigbandowej. W latach 40. i 50. XX kalski. Jest to metrykalna data urodzin, fak- wykonywał takie standardy, jak „Unforgettab- ducent Krzysztof Zawadzki. Leader najpopu- w. ewoluował stylistycznie w kierunku main- tycznie Szukalski urodził się w grudniu 1946 le”, „Mona Lisa”, „Ramblin’ Rose”, a także zare- larniejszego w Polsce zespołu z kręgu muzyki streamu będąc pod wpływem m.in. Colemana r. Sylwetkę Muzyka prezentujemy w numerze jestrował m.in. albumy: Penthouse Serenade czy fussion Walk Away, który utworzył w 1985 r. Hawkinsa. Nagrywał w rozmaitych konfigura- magazynu JazzPRESS z grudnia 2011 r. link After Midnight. Zmarł 9 września 2003 r. po opuszczeniu zespołu Janusza Muniaka. cjach i stylach czego przykładem mogą być pły- W pierwszym składzie zespołu grali koledzy ty z Colemanem Hawkinsem czy jego album 1990 – zmarł saksofonista tenorowy, klarnecista 10 stycznia Zawadzkiego ze studiów: wibrafonista Bernard Feeling Good (1965). Wykonywał jazz nowoor- i bandleader Georgie Auld, urodził się 19 maja Maseli, saksofonista Adam Wendt, kontraba- leański i bigbandowy oraz nowoczesne wręcz 1919 r. 1915 – urodził się kompozytor, dyrygent i ban- sista Jacek Niedziela oraz pianista Zbigniew mentalne brzmienia jednając sobie miłośników dleader Buddy Johnson. Aktywność muzycz- Jakubek. Gra z najwybitniejszymi muzykami po stronie bebopu, jak i free jazzu. Zmarł 17 na pianisty przypada na okres 1930-1960. Jego amerykańskimi jak: Mike Stern, Mino Cine- kwietnia 1967 r. utwory były często wykonywane przez jego sio-

74 75 Kalendarium jazzowe JazzPRESS, styczeń 2012

strę Ellę Johnson, szczególnie standard „Since wpływ na kształtowanie metody i techniki gry lat 60. był czynnym basistą. Współpracował ze Richard Bona, Bob Franceschini, Dennis Cham- I Fell for You”. Buddy Johnson Orchestra była na jazzowej perkusji. Laureat NEA Jazz Masters znakomitościami sceny jazzowej, zazwyczaj ko- bers, Dave Weckl, Victor Wooten, Marcus Mil- jednym z najbardziej popularnych zespołów R Award 1984 r. Zmarł 16 sierpnia 2007 r. jarzonymi z awangardowymi jego nurtami któ- ler, Bob Berg, Herbie Hancock, Mino Cinelu, & B. Zmarł 9 lutego 1977 r. rymi byli: David S. Ware, Charles Gayle, Mil- Billy Cobham, Mike Mainieri. Współpracował 1944 – urodził się pianista i kompozytor Mie- ford Graves, Bill Dixon, Jimmy Garrison, Frank z zespołem Steps Ahead i grupą braci Brecker. 1924 – urodził się perkusista, perkusjonista, kom- czysław Kosz. Zadebiutował w 1967 r. na Lowe, Don Cherry, Cecil Taylor, Peter Brö- pozytor Max Roach. Jeden z niezwykle utalen- Jazz Jamboree i natychmiast został uznany za tzmann i Derek Bailey. W początku lat 70. zwią- 1976 – zmarł wokalista, gitarzysta i kompozy- towanych muzyków jazzowych i centralna po- odkrycie. Jego styl łączył pianistykę jazzową zany był z loftowym Studio Rivbea Sama River- tor, legenda bluesa Howlin’ Wolf. Urodził się stać nowoczesnego jazzu, był jednym z liderów z tradycjami muzyki romantycznej i charakte- sa. Prowadzi własne grupy w tym od 1994 r. The 10 czerwca 1910 r. przemian stylistycznych nowoczesnego jazzu. rystycznymi nawiązaniami melodycznymi do Little Huey Creative Orchestra. Realizował się Najsilniej związany był z jazzowymi nurtami polskiego folkloru. Pod względem stylistycz- przez istniejący od 1978 r. Other Dimensions In 11 stycznia bebopu i hard bopu, za którego twórcę był uzna- nym porównywano go do Billa Evansa, z któ- Music, w którym współpracownikami byli Roy wany wraz z Monkiem, Gillespiem, Parkerem. rym łączył Mieczysława Kosza podobny sto- Campbell, Daniel Carter i Rashid Bakr, a także 2003 – zmarł pianista, kompozytor i aranżer Nagrywał i koncertował z najsłynniejszymi ame- sunek do formy i melodyki. W 1967 r. dokonał występujące od połowy lat 90. w In Order To Bill Russo, urodził się 25 czerwca 1928 r. rykańskimi jazzmanami, jak m.in.: Dizzy Gille- pierwszych nagrań dla Polskiego Radia, które Survive z Robem Brownem, Cooperem Moorem spie, Charlie Parker, Duke Ellington, Charles dały początek szerszemu zainteresowaniu sztu- i Susie Ibarrą. Parker próbował swych sił także 12 stycznia Mingus, Sonny Rollins i Clifford Brown, a tak- ką ociemniałego pianisty. Współpracował ze w filmach krótkometrażowych oraz poezji. Este- że z występów w zespołach i big-bandach, pro- znanymi muzykami, m.in. Czesławem Bart- tyka gry i koncepcji muzycznej Parkera zawsze 1946 – urodził się pianista George Duke. W la- wadzonych przez weteranów swingu: Benny’ego kowskim, Jackiem Ostaszewskim, Bronisła- oscylowała wokół free jazzu; obecnie uważany tach 1965-1967 był etatowym pianistą w klubie Cartera, Louisa Jordana, Red Allena i Colemana wem Suchankiem, Januszem Stefańskim i Ja- jest za jednego z najważniejszych przedstawicie- Half Note akompaniując takim muzykom, jak Hawkinsa. Z tym ostatnim zrealizował w 1943 r. nem „Ptaszynem” Wróblewskim. Występował li współczesnego oblicza tej muzyki. m.in. Dizzy Gillespie, Kenny Dorham i Al Jar- pierwsze swoje nagranie. Od 1948 r. grał z Mile- na festiwalach Jazz Jamboree i Jazz nad Odrą. reau. Był aranżerem grupy Third Wave. Współ- sem Davisem, biorąc udział w rozwoju modern Był zdobywcą nagród w konkursach zagranicz- 1953 – urodził się gitarzysta Mike Stern. W mło- pracował z francuskim skrzypkiem Jean-Lu- jazzu – sesji Birth of The Cool. Mimo początko- nych, które zapewniły mu uznanie środowiska dości idolami Sterna byli oraz Eric ciem Pontym, z którym nagrał między innymi wych sprzeciwów wobec free jazzu, zaakceptował jazzowego i słuchaczy. Zespół RGG płytę Un­ Clapton i to im zawdzięcza rockowy pierwiastek, słynną płytę King Kong: Jean-Luc Ponty Plays go i rozpoczął wieloletnią współpracę z Cecilem finished Story – Remembering Kosz (Ecnalubma który zawarty jest w jego grze i muzyce. Ab- The Music Of Frank Zappa z udziałem Franka Taylorem, tworząc z nim duet Cecil Taylor-Max Records, 2007) dedykował Koszowi ku czci solwent akademii bostońskiej Berklee College Zappy. W 1970 r. dołączył do zespołu Franka Roach Duo. W 1954 r. założył wspólnie z Clif- jego pamięci. Muzyk zaliczany jest do czołówki of Music. Jednym z jego wykładowców był Pat Zappy, zaś w 1972 r. do grupy Cannonballa Ad- fordem Brownem kwintet, jeden z nowatorskich polskich jazzmanów późnych lat 60-tych i po- Metheny, który w 1976 r. zarekomendował go derleya zastępując Joe Zawinula. Zawsze wyka- zespołów tego okresu, a powstałe nagrania stały czątku 70-tych. Zmarł 31 maja 1973 r. Sylwetkę do grupy Blood, Sweat and Tears, czym otworzył zywał skłonności do grania soul-jazzu, czemu się kamieniem milowym modern jazzu, jak np. muzyka autorstwa Adama Domagały publiku- mu drogę do świata jazzu. Mike Stern współpra- dał wyraz na autorskich płytach, jak: I Love The Study In Brown (1955), At Basin’ Street (1956). jemy w tym numerze magazynu JazzPRESS. cował z Milesem Davisem, z Jaco Pastoriusem Blues i She Heard Me Cry. Występował w due- Śmierć Browna w wypadku samochodowym stworzył formację World of Mouth. Od począt- tach z perkusistą Billym Cobhamem i wirtuo- (1956 r.) nieoczekiwanie przerwała kreację sty- 1952 – urodził się kontrabasista William Par- ku lat 80. prowadzi karierę solową prezentując zem gitary basowej Stanleyem Clarkiem. Jest lu Roacha. Jest uważany, obok Arta Blakeya ker. Wychowanek Richarda Davisa, Jimmy’ego styl fusion, jazz-rock, inspirowany takimi gita- także uznanym producentem nagrań. Sukcesem i Kenny’ego Clarke’a, za jednego z najlepszych Garrisona i Paula Westa, u których na początku rzystami, jak George Benson, Wes Montgome- okazały się jego autorskie projekty Muir Woods perkusistów gatunku oraz wywarł olbrzymi lat 70. studiował grę na kontrabasie. Od końca ry, Jim Hall. Stern grał z takimi muzykami jak: Suite – nagrany z orkiestrą i kwartetem jazzo-

76 77 Kalendarium jazzowe JazzPRESS, styczeń 2012

wym, Snapshot, Illusions oraz Is Love Enough – 1963 – zmarł pianista Sonny Clark, urodził się występował w Benson Orchestra. Debiutował 1964 – zmarł puzonista i wokalista Jack Tea- ten ostatni zrealizowany z plejadą gwiazd jazzu 21 lipca 1931 r. w 1927 r. w zespole Eddiego Condona. W la- garden, urodził się 20 sierpnia 1905 r. od Normana Browna po Dennisa Chambersa tach 1935–1938 grał w orkiestrze Benny’ego i George’a Howarda. 2007 – zmarł saksofonista Michael Brecker, Goodmana. Wraz z sukcesem tej orkiestry 1998 – zmarł muzyk bluesowy, wokalista i har- urodził się 29 marca 1949 r. (1935) Krupa stał się jednym z idoli ery swingu. monijkarz Junior Wells, urodził się 9 grudnia 2007 – zmarła pianistka, harfistka i kompozy- W latach 1938-1943 był liderem własnego big 1934 r. torka Alice Coltrane, urodziła się 27 sierpnia 14 stycznia bandu, który zaistniał, jako jedna z najpopular- 1937 r. niejszych orkiestr Nowego Jorku. W 1941 r. za- 2007 – zmarł basista Steve Logan. Karierę 1910 – urodził się perkusista Jimmy Crawford. trudnił w big-bandzie Roy’a Eldridge’a i Ani- muzyczną zrobił występując w Nowym Jor- 13 stycznia Był członkiem orkiestry Jimmy’ego Luncefor- tą O’Day, dzięki czemu jego orkiestra stała się ku u boku takich gwiazd jak Aretha Franklin, da w latach 1928-1942. Jego styl gry stanowił jedną z najlepszych orkiestr ery swingu. Jednak David Sanborn i . W latach 90. 1929 – urodził się gitarzysta Joe Pass. Postrze- o rozpoznawalności stylu orkiestry Lunceforda. zespół rozpadł się w 1943 r. po aresztowaniu koncertował w Europie, przez blisko dwa lata gany powszechnie jako jeden z najlepszych tech- Nagrywał również z Ellą Fitzgerald, Dizzym lidera za posiadanie narkotyków. Po opuszcze- mieszkał we Włoszech, a ostatnie trzy lata życia nicznie gitarzystów w historii muzyki jazzowej. Gillespiem, Countem Basie, Sy Oliverem, Bin- niu zakładu karnego pracował u Tommy’ego spędził w Polsce, dalej wiele koncertując mię- W 14 roku życia zaczął koncertować z takimi giem Crosby, Bennym Goodmanem i Frankiem Dorsey’a. W latach 1945-1949 prowadził ko- dzy innymi u boku Hirama Bullocka. Miesz- muzykami, jak Tony Pastor czy Charlie Barnet. Sinatrą. Zmarł 28 stycznia 1980 r. lejny big-band, w którego składzie znaleźli kał na stałe w Krakowie, koncertował przede sława nie pozostała bez wpływu na młodego się m.in. Charlie Ventura, Red Rodney, Gerry wszystkim z polskimi muzykami i zespołami człowieka i w latach 50. zaczął mieć problemy 1917 – urodził się trębacz, kornecista, flugelhor- Mulligan czy Neal Hefti. W latach 60. pojawiał w tym z zespołami Jarosława Śmietany i Saskii z nadużywaniem narkotyków i w końcu wylądo- nista, bandleader Billy Butterfield. Od 1935 r. się z Teddym Wilsonem i Lionelem Hamp- Laroo, Joachimem Menclem oraz kapelą wał w klinice Synanon. Powrócił na scenę w 1962 grał w zespołach Austina Wyliego oraz Andy tonem na koncertach „Reunion” w kwartecie dE Nite. Współpracował przy tworzeniu płyty r. albumem The Sounds of Synanon. W latach 60. Andersona. W 1927 r. został zaangażowany Benny’ego Goodmana. Zmarł 16 października A Story Of Polish Jazz Jarosława Śmietany oraz Pass nagrał serię albumów dla Pacific Jazz Label. przez Boba Crosby. Grał w orkiestrze Artiego 1973 r. Zariba Krzysztofa Zawadzkiego. Nazwiskiem W 1963 r. został uhonorowany nagrodą „New Shawa, współpracował z Bennym Goodma- Steve’a Logana były sygnowane gitary basowe Star” przez magazyn Down Beat. Nagrywał goś- nem i Lesem Brownem. Po wojnie wraz z Bil- 1921 – urodził się pianista Erroll Garner. Ka- firmy Mayones z serii SLOGAN. Urodził się cinnie m.in. z Geraldem Wilsonem, Budem lem Stegmeyerem założył big-band. Nagrywał rierę rozpoczął w 1937 r. grając w lokalnych w 1958 r. Shankiem i Lesem McCannem. Współpraco- z Luisem Armstrongiem. W końcówce lat 60. zespołach. W 1944 r. po przeprowadzce do wał m.in. z Frankiem Sinatrą i Sarah Vaughan. wraz z Bobem Haggartem i Yankiem Law- Nowego Jorku występował w zespole Slama 16 stycznia Z wartościowszych albumów wydanych w tam- sonem należał do World Greatest Jazz Band. Stewarta. Założył własne trio. Szczyt jego po- tym czasie należy wymienić serię płyt Virtuoso Zmarł 18 Marca 1988 r. pularności przypada na lata 50., kiedy to na- 2008 – zmarł pianista, kompozytor i pedagog i Trio (1974) – ten ostatni, na którym, poza Pas- grał głośną płytę Concert by the Sea (1955) i kil- Marcin Małecki, urodził się 3 grudnia 1964 r. sem, wystąpili Oscar Peterson i Niels-Henning 15 stycznia kakrotnie wystąpił w Europie. Skomponował Orsted Pedersen, został uhonorowany nagrodą m.in. koncert na fortepian i orkiestrę i muzykę 17 stycznia Grammy w kategorii najlepsza płyta jazzowa. 1909 – urodził się perkusista Gene Krupa. do filmuA New Kind of Love (1963) oraz słynny Pass współpracował wtedy również z takimi Wczesny reprezentant stylu swing. Jako nasto- standard jazzowy vMisty” (1959). Ze względu 1943 – urodził się saksofonista . artystami jak Duke Ellington, Dizzy Gillespie, latek grywał w kilku lokalnych zespołach ta- na chorobę płuc od 1975 zaprzestał występów. Zaliczany do generacji tenorzystów zainspiro- Count Basie czy , z którą nagrał necznych, które prowadzili m.in. Al Gale, Joe Zmarł 2 stycznia 1977 r. wanych Johnem Coltranem. Grał w Jazz Mes- cztery płyty. Zmarł 23 maja 1994 r. Kayser, Thelma Terry i Mezz Mezzrow. Później

78 79 Kalendarium jazzowe JazzPRESS, styczeń 2012

sengers Arta Blakey'a (1968–1970), z Elvinem 1992 – zmarł saksofonista tenorowy i lider ze- z Milesem Davisem. Ponownie była perkusist- 20 stycznia Jonesem (1970), The Thad Jones / Mel Lewis społu Charlie Ventura, urodził się 2 grudnia ką w jego grupie w latach 1988-1989. W 1986 Orchestra (lata 70.), w zespołach Maxa Ro- 1916 r. r. została perkusistką słynnej orkiestry Gila 1885 – urodził się gitarzysta, wokalista i pio- acha w późnych latach 70. i Randy’ego We- Evansa. W 1987 r. grała w Wayne Shorter senkarz Leadbelly. Znany z czystego i mocne- stona. Grał na albumie Svengali Gila Evansa 2004 – zmarł kompozytor, multiinstrumenta- Quintet. W 1998 r. jej suita A Story of Multi­ go śpiewu, wirtuozerii gitary dwunastostruno- z 1973 r. Jest autorem dwu najczęściej granych lista Czesław Niemen, urodził się 16 lutego plicity została nominowana do nagrody Nordic wej i bogatego dorobku standardów folkowych. kompozycji tej formacji – „Priestess” i „Tho- 1939 r. Council’s Music Prize. W tym okresie rozpo- Pisał i śpiewał m.in. utwory gospel, bluesowe, roughbred”. Jego album Capra Black (1973, częła prowadzić serię koncertów dla dzieci pod folkowe. Jego utwory nagrali później m.in.: Strata East) łączący w sobie elementy wyra- 18 stycznia nazwą Magic Concert. ABBA, The Weavers, Creedence Clearwater chowanej awangardy i emocjonalnego gospel Revival, The Rolling Stones, Van Morrison, uznawany jest za sztandarowe dzieło ruchu 1944 – urodził się perkusista Al Foster. W la- 19 stycznia , Rory Gallagher, The White emancypacji Czarnej społeczności w Stanach tach 1972-1985 członek zespołu Milesa Davisa. Stripes, Ry Cooder, Lonnie Donegan, Grateful Zjednoczonych. W 1960 r. podjął współpracę z Hughem Mase- 1931 – urodził się pianista Horace Parlan. Dead, Johnny Cash, The Beach Boys, Mungo kelą, Tedem Cursonem i Illinoisem Jacquet’em. W połowie lat 50. pracował zawodowo w ze- Jerry, Tom Waits, British Sea Power, Rod Ste- 1952 – urodził się pianista, kompozytor i pro- Grał także z Lou Donaldsonem i Blue Mit- społach rhythmandbluesowych i jazzowych. wart, Nick Cave and the Bad Seeds, The Fall, ducent Sławomir Kulpowicz. Absolwent chellem (z tym ostatnim nagrał swoją pierwszą Był w zespole Charlesa Mingusa (1957-1959). The Doors. Zmarł 6 grudnia 1949 r. klasy fortepianu Średniej Szkoły Muzycznej płytę), McCoy Tynerem, Dexterem Gordonem, Grał z Lou Donaldsonem (1959-1960), Booke- w Warszawie oraz Wydziału Jazzu i Muzy- Joe Hendersonem, grupą Quest. rem Ervinem, w kwintecie Eddiego Davisa 1929 – urodził się perkusista Jimmy Cobb. ki Rozrywkowej AM w Katowicach z 1974 i Johnny’ego Griffina (1961-1962), z Rolandem Najbardziej znany z udziału w sesji Kind of r. W czasie studiów związany był z zespołem 1955 – urodziła się perkusistka, wokalistka, Kirkiem (1963-1966), Alem Harewoodem i in- Blue Milesa Davisa, z którym zresztą nagrał Silesian Set. Po powrocie do Warszawy został kompozytorka, tancerka, pianistka i liderka nymi. Na początku lat 70. osiadł w Danii, kon- także inne krążki, m.in.: Sketches of Spain, So­ członkiem Kwartetu Zbigniewa Namysłow- wielu zespołów muzycznych Marilyn Mazur. certował w Europie m.in. z Dexterem Gordo- meday My Prince Will Come, Live at Carne­ skiego, z którym w latach 1976–1977 koncer- Karierę muzyczną rozpoczęła jako tancerka nem (1975), Michałem Urbaniakiem (1984). gie Hall, Live at the Blackhawk, Porgy and Bess tował w kraju i zagranicą. Od 1977 r. do 1981 w Creative Dance Theatre w 1971 r. Jako kom- i Sorcerer. Grał z plejadą wybitnych jazzmanów. r. współpracował ze znaną formacją The Quar- pozytorka i pianistka założyła swój pierwszy 1972 – urodził się perkusista Jacek Olter (właś- W 2011 roku liderował formacji Jimmy Cobb tet. Twórca zespołu InFormation, członek zespół Zirenes w 1973 r. Grała w licznych ze- ciwie Jacek Tomaszewicz). Grał w zespołach „So What„ Band, która powstała dla uhonoro- Private Music i New Formation. Trzykrotnie społach, z których najbardziej znanym był Six Miłość, Kury, Łoskot, Trupy, NRD, The Users wania jubileuszu sesji Kind of Blue oraz muzy- solowo występował na John Coltrane Festival Winds z Alexem Rielem. W 1983 r. zaczęła i Groovekojad. W 1993 r. razem z Olo Walickim ki Milesa Davisa. w Los Angeles. Autor muzyki do baletu pt. grać w jazzowym kwartecie z saksofonistą Uf- i Leszkiem Możdżerem nagrali muzykę Zbi- Kobro w reżyserii Gray’a Veredona. Współ- fem Markussenem. Współpracowała z taki- gniewa Preisnera do filmu Louisa Malle’aSkaza . 1996 – zmarł saksofonista barytonowy i aranżer pracował między innymi z takimi gwiazdami mi muzykami jak John Tchicai, Pierre Dorge W 2006 r. została wydana płyta Jacek Olter, Gerry Mulligan, urodził się 6 kwietnia 1927 r. jak: Marek Bałata, Barbara Dziekan, Czesław z New Jungle Orchestra, Niels-Henning Or- zawierająca nowe utwory powstałe w oparciu Niemen, Janusz Smyk, Tomasz Stańko i Mie- sted Pedersen, Palle Mikkelborg, Arild Ander- o archiwalne ścieżki perkusyjne Oltera, wyko- 2009 – zmarł saksofonista David „Fathead" czysław Szcześniak oraz zagranicznymi twór- sen, Eberhard Weber, Peter Kowald, Jeanne nywane przez kilkudziesięciu różnych artystów. Newman, urodził się 24 lutego 1933 r. cami Shujaatem Khanem i Burhanem Oca- Lee, Lindsay Cooper. Jako liderka prowadziła Płyta DVD zawiera również film dokumental- lem. Zmarł 7 lutego 2008 r. także całkowicie żeńską grupę muzyczno-tea- ny Olter. Zmarł 6 stycznia 2001 r. tralną Primi Band. W 1985 r. współpracowała

80 81 Kalendarium jazzowe JazzPRESS, styczeń 2012

21 stycznia Rollinsem, Milesem Davisem (Birth of The vis, George Benson, Billy Cobham. Zapraszał wał w latach 1964-1966. Po opuszczeniu zespo- Cool – 1951), Cliffordem Brownem, Hankiem i był zapraszany do współpracy przez wielu łu Getza w 1967 roku założył własny kwartet. 1975 – urodził się pianista Jason Moran. Jonesem, Lionelem Hamptonem, Quincym znanych jazzmanów, jak Lenny White, Way- Podczas współpracy z ECM (1973-1988) wziął W 1999 r. zadebiutował albumem Soundtrack Jonesem i Oliverem Nelsonem. Wraz z dwo- ne Shorter, Marcus Miller, Joe Zawinul, Ron pod swoje skrzydła młodego Pata Metheny’ego. to Human Motion. Od tej pory cieszy się uzna- ma innymi puzonistami – Kay Windingiem Carter, Kenny Barron, Buster Williams, Quin- Jego albumy Alone at Last (1971) oraz Mon­ niem krytyków. Zdobył wiele nagród za swoją i Bennym Greenem – nagrał płytę Trombone cy Jones. W 1985 r. uczestniczył w sesji nagra- treux Jazz Festival 1971, na którym wystąpił grę i umiejętności kompozycyjne łączące w so- by Three (1956, Prestige). Nagrywał także live niowej płyty Tutu Milesa Davisa. W Kanonie solo, zostały uhonorowane nagrodą Grammy. bie jazz awangardowy, muzykę klasyczną, hip m.in. z chicagowskiej Opera House z towarzy- Jazzu prezentujemy opis płyty Urbanator. Współpracował także z Chickiem Corea, co hop. szeniem Stana Getza i trio Oskara Petersona przyniosło mu kolejne nagrody Grammy. (1957). Do najważniejszych płyt autorskich na- 1961 – zmarł kornecista Nick LaRocca, uro- 1992 – zmarł pianista i wokalista bluesowy leżą: J.J. Johnson Vol. I i J.J. Johnson Vol. II (1954), dził się 11 kwietnia 1889 r. 1973 – zmarł puzonista Edward „Kid” Ory, , urodził się w lipcu J Is For Jazz, First Place. Skomponował m.in.: urodził się 25 grudnia 1890 r. w pierwszej dekadzie XX wieku (podaje się 4, balladę „Lament”, „Sketch For Trombone and 23 stycznia 10 lub 23 lipca w latach 1908, 1909 lub 1910 Orchestra”, „El Camino Real”. Zmarł śmiercią 1993 – zmarł pianista Tommy Dorsey, urodził roku). samobójczą 4 lutego 2001 r. 1910 – urodził się gitarzysta Django Rein- się 1 lipca 1899 r. hardt. Początkowo grał na skrzypcach potem 2002 – zmarła wokalistka Peggy Lee, urodziła 1943 – urodził się skrzypek i saksofonista Mi- zamienił je na banjo-gitarę oraz gitarę. W 1928 24 stycznia się 26 maja 1920 r. chał Urbaniak. Współtwórca tzw. polskiej doszło do pożaru wozu cygańskiego w skutek szkoły jazzu. Dorastał i kształcił się w liceum czego Django odniósł rozległe oparzenia. Uwa- 1938 – urodził się saksofonista Julius Hemphill. 22 stycznia muzycznym w Łodzi. Tam też odbyły się jego żano, że Django już nigdy nie będzie mógł grać Uznawany za jednego z najbardziej twórczych pierwsze koncerty w klubie Pod Siódemkami. na gitarze. Aby przezwyciężyć swoje kalectwo i oryginalnych kompozytorów oraz aranżerów 1924 – urodził się puzonista J.J. Johnson. Jak Od 1970 r. Urbaniak gra na specjalnych, pię- i dalej grać na gitarze wypracował unikatową współczesnego jazzu. Uczył się harmonii, gry pisze Jacek Niedziela jest „to muzyk, którego ciostrunowych skrzypcach, na syntezatorze technikę gry na instrumencie. Odtąd grał swo- na klarnecie i saksofonie u Johna Cartera, grał znaczenia dla rozwoju jazzu nie sposób prze- skrzypcowym zwanym „gadającymi” skrzyp- je solówki tylko przy pomocy dwóch zdrowych z orkiestrami wojskowymi (1964) oraz akom- cenić. Zniósł on techniczne ograniczenia pu- cami, na saksofonach sopranowym, altowym palców, pomagając sobie częściowo sparaliżo- paniował Tinie Turner. Był jednym z założy- zonu i dodał do stylistyki tego instrumentu i tenorowym i na lyrikonie. Wplatane przez wanymi palcami przy graniu akordów. Między- cieli Black Artists Group (1968). Wraz z pia- także nowoczesny, bopowy język. Umiejscowił niego elementy folklorystyczne zyskały uzna- narodową popularność przyniosły mu nagrania nistą Johnem Hicksem założył swój pierwszy puzon wśród pozostałych instrumentów dętych nie czołowych amerykańskich jazzmanów, ale z założonym przez niego wraz ze Stephane zespół (1971). W 1972 r. założył własną wy- jako solowy, melodyczny, wręcz wirtuozowski” również otwierały nowe możliwości dla wielu Grapellim Quintette Du Hot Club De France. twórnię płytową Mbari Records, nagrywając Karierę rozpoczął w 1942 r. w big bandzie nowych muzyków, jak Harold Williams, Steve album Dogon A.D. (1972) – wydany ponow- Snookum Russella, od 1945 r. grał w zespole Jordan, Marcus Miller, Kenny Kirkland, Omar 1943 – urodził się wibrafonista Gary Burton. nie przez Arista Records. Zagrał w filmie The Benny'ego Cartera, brał udział w koncertach Hakim, Victor Bailey. Grał w popularnych klu- Znany z techniki gry na wibrafonie za pomocą Orientation Of Sweet Willie Rollbar, a gościnnie Jazz at the Philharmonic. W latach 1945-1946 bach Village Vanguard, Village Gate w salach czterech pałek. W wieku 17 lat zadebiutował pojawił się na płycie Hustler’s Convention ze- grał w orkiestrze Counta Basiego. W 1946 r. koncertowych Carnegie Hall, Beacon Theatre, swoim nagraniem w Nashville z gitarzystami społu Kool And The Gang. Grał z Anthonym dokonał autorskich nagrań dla firmy Savoy. Avery Fisher Hall oraz z gwiazdami takimi jak Hankiem Gerlandem oraz Chetem Atkinsem. Braxtonem w Chicago, Lesterem Bowiem na Nagrywał również z Colemanem Hawkinsem, Weather Report, Freddie Hubbard, Elvin Jo- Porzucił studia i dołączył do George’a Shearin- płycie Fast Last. W połowie lat 70. nagrał al- Fatsem Navarro, Charliem Parkerem, Sonnym nes, Herbie Hancock, Chick Corea, Miles Da- ga, a następnie do Stana Getza, z którym praco- bum solowy Roi Boye & The Gotham Minstrels

82 83 Kalendarium jazzowe JazzPRESS, styczeń 2012

(1977/2002). Został członkiem założycielem Dizzym Gillespiem. Muzyka stworzona przez du Hot Club de France, który w latach 1933- 1941 – urodził się wibrafonista Bobby Hutcher- i głównym kompozytorem grupy World Sa- Jobima stała się inspiracją dla wielu artystów, 1939 dokonał znakomitych nagrań i występów. son. Jeden z najwybitniejszych wibrafonistów, xophone Quartet (1977). W 1990 r. Hemphill nie tylko z kręgu jazzu. Z jego kompozycji ko- W 1946 r. Grappelli i Reinhardt zetknęli się wyznaczający ramy rozwoju instrumentu w swo- opuścił kwartet i rozpoczął realizację własnych rzystali m.in. Astrud Gilberto, Frank Sinatra, powtórnie, chociaż nie reaktywowano już na jej epoce, tak jak w erze swingu, projektów. Regularnie pojawiał się na estradzie Ella Fitzgerald, Oscar Peterson, Herbie Han- stałe wspólnego zespołu. W latach 50. i 60. wy- czy Milt Jackson w dobie bopu. W 1960 r. wziął w duecie z alcistą Oliverem Lakiem. Nagrywał cock, Chick Corea, Toots Thielemans, Tony stępował w klubach jazzowych w Europie. Na- udział w projekcie współtworzonym przez Ala i koncertował z Baikidaa Carollem i Kalaparus- Bennett, Rosemary Clooney, Diana Krall, Jane grywał z wieloma muzykami, m.in. z Dukem Grey’a i Billego Mitchella. Grał z najlepszymi hem Maurice'em McIntyrem. W 1989 r. miała Monheit, Sting i George Michael. Zmarł 8 Ellingtonem, Earlem Hinesem, Larrym Cory- wschodzącymi muzykami ery hard bop, jak: Grant miejsce premiera saksofonowej opery jego au- grudnia 1994 r. ellem, Oscarem Petersonem, Jean-Luc Pontym, Green, Hank Mobley, Herbie Hancock, Jakie torstwa Long Tongue, nad którą pracował od McCoy Tynerem, Paul Simonem. Dwukrotnie McLean, Grachan Moncur III, Archie Shepp, początku lat 80. Opera jest kombinacją aran- 1929 – urodził się saksofonista tenorowy i kom- odwiedził Polskę (w 1991 i 1994 r.). Zmarł 1 Andrew Hill czy Eric Dolphy. Dzięki tym kon- żacji na big-band, free jazzem i kolokwialnych, pozytor Benny Golson. Studiował na Uniwer- grudnia 1997 r. taktom Hutcherson staje się poszukiwanym muzy- rytmizowanych „czarnych” tekstów. Zmarł 2 sytecie Harvarda (1947-1950). W 1951 r. grał kiem sesyjnym, głównie dla wytwórni Blue Note. kwietnia 1995 r. rhytm and bluesowym zespole Moose Jacksona, 27 stycznia Wibrafonista brał udział w nowatorskich projek- gdzie spotkał Tadda Damerona, z którym wy- tach, takich jak klasyczne nagranie McLeana One 1975 – Keith Jarrett zarejestrował The Köln stępował w 1953 r. a póżniej u Lionela Hamp- 1908 – urodził się trębacz Oran „Hot Lips” Step Beyond (1963). Swoją debiutancka płytę jako Concert (ECM). JazzBOOK » tona i Earla Bostica (1954 r.). W tym okresie Page. W 1926 r. dołączył do prowadzonej lider zespołu wydał Hutcherson w 1965 r., a był skomponował utwór „Stablemates”, który nagrał przez Waltera Page’a w Oklahoma City grupy nią album Dialogue – klasyczny, współczesny post 25 stycznia Miles Davis (The New Miles Davis Quintet). Od Blue Devils. W latach 20. akompaniował takim -bop zagrany w sekstecie wraz z największymi 1956 do 1958 r. był członkiem big bandu Dizzy artystom, jak Ma Rainey, Bassie Smith i Ida młodymi talentami jazzowej sceny: Samem Ri- 1927 – urodził się pianista Antonio Carlos Jo- Gillespiego. W 1957 r. nagrał swoją pierwszą Cox. Grał w big-bandzie Benniego Motena versem, Freddiem Hubbardem i Andrew Hillem. bim. Jeden z twórców stylu bossa nova. Karierę płytę jako lider (New York Scene). Jesienią 1958 do śmierci lidera (1935). Rok później dołączył Spośród całej serii świetnych sesji na szczególne zaczynał od gry na fortepianie w małych loka- r. został dyrektorem muzycznym Jazz Mes- do zespołu Counta Basiego, gdzie został za- uznanie zasługuje klasyczny album Components, lach i nocnych klubach. Pod koniec lat 50. wy- sengers, a w okresie 1959-1963 współliderem uważony, a następnie podpisał z nim kontrakt łączący zarówno muzykę free, jak i bardziej kla- promował Joao Gilberto, wraz z nim tworząc formacji Jazztet. Po czym wyjechał do Europy menedżer Armstronga, Joe Glaser. Pod koniec syczne podejście do gry. W 1967 r. powraca do nowy styl w brazylijskiej muzyce, bossa novę. (1964-1965). Zaś po powrocie już w Holly- lat 30. prowadził własne zespoły, brał udział Los Angeles i zaczyna nagrywać w kwintecie W roku 1959 r. wraz z Luizem Bonfá skom- wood napisał muzykę do serialu M.A.S.H. i fil- w licznych sesjach popularnych artystów jazzo- współtworzonym z saksofonistą Haroldem Lan- ponował muzykę do filmu Orfeu Negro, w tym mu Mission Impossible. wych i bluesowych. Krótko występował w big- dem. W późniejszych latach w nagraniach takich jeden z bardziej znanych standardów gatunku bandzie Artiego Shawa, z którym dokonał na- jak Spiral (1968), Medina (1969), czy Now (1969) „A Felicidade”. Wydana w roku 1959 r. płyta 26 stycznia grania „St. James Infirmary”. Pod koniec lat 40. muzyka kwintetu plasuje się pomiędzy free bo- Joao Gilberto Chega de Saudade na stałe weszła zrealizował płytę z przebojowymi nagraniami pem, a głównym nurtem hard-bop. Jest to mu- do kanonu nowego stylu. Bossa nova zdobyła 1908 – urodził się skrzypek Stephane Grap- „Baby It’s Cold Outside” i „The Hucklebuck”. zyka zaawansowana, choć niekoniecznie mod- duża popularność nie tylko w Brazylii, ale tak- pelli. Naukę gry na fortepianie a później na Reprezentował styl instrumentalny i wokalny na w tamtym czasie. Z tego też powodu zespół że w Stanach Zjednoczonych, głównie dzię- skrzypcach zaczynał od repertuaru klasyczne- pełen własnych pomysłów, pomimo tego, że rozpada się na początku lat 70. W 1977 r. Hut- ki kompozycjom Jobima w wykonaniu Sta- go, po czym zainteresował się jazzem. W 1933 wyczuwalny jest wpływ jaki wywarł na niego cherson podpisał kontrakt z Columbią, dla której na Getza i Charliego Byrda. Jobim nagrywał r. poznał gitarzystę jazzowego Django Rein- . Zmarł 5 listopada 1954 r. nagrał trzy albumy. Największe uznanie z nich i koncertował z wybitnymi jazzmanami, m.in. hardta, z którym utworzył zespół Quintette zyskał Un poco loco. W latach 90. więcej koncer-

84 85 Kalendarium jazzowe JazzPRESS, styczeń 2012

tuje, niż nagrywa. W 1993 r. nagrywa w duecie Występował okazjonalnie w klubach oraz Brytanii z Mike Gibbs Orchestra. W latach 80. 1992 – zmarł kontrabasista, gitarzysta, woka- z McCoy Tynerem płytę Manhattan Moods. Pod współpracował z brytyjskimi zespołami tanecz- grał w zespołach Steeve’a Kuhna i Sheili Jor- lista i kompozytor Willie Dixon, urodził się 1 koniec dekady związuje się z wytwórnią Verve, nymi. Był założycielem Club Eleven w którym dana (1979-1982) oraz z big-bandem Georga lipca 1915 r. dla której zarejestrował dobrze przyjętą przez występował od 1948 r. Wraz z Jackiem Parnel- Gruntza i z własnym kwintetem. słuchaczy płyte Skyline (1999). lem utworzył autorską formację bopową (1952), 30 stycznia która później przeobraziła się w zespół z taki- 29 stycznia 1957 – urodził się flecista Krzysztof Popek. mi osobowościami jazzu, jak Jimmy Deuchar, 1911 – urodził się trębacz Roy Eldridge, znany Założyciel formacji Young Power. Zaczynał Derek Humble, Victor Feldman, Phil Seamen. 1929 – urodził się perkusista Ed Shaugnessy. również pod pseudonimem Little Jazz. Współ- jako muzyk jazzowy na festiwalach Jazz Ju- Wraz z Tubbym Hayesem przewodził zespół Najbardziej znany ze swojej długiej współpra- pracował z Bennym Goodmanem, Countem niors’82 i Jazz nad Odrą’85, na których zdo- The Jazz Couriers (1957-1959). W latach 60. cy z Doc Severinsen i zespołem The Tonight Basie, Colemanem Hawkinsem, Genem Kru- był nagrody indywidualne. Album Letters and prowadzi własne kwartety oraz gra w The Clar- Show, ponadto grał z takimi wykonawcami jak pą. W 1935 r. dołączył do orkiestry Fletchera Leaves nagrany przez Krzysztof Popek Quintet ke-Boland Big Band (1962-1973). Był liderem Jimi Hendrix, Louis Armstrong, Charlie Parker, Hendersona, potem był założycielem własnych był nominowany do Polskiej Nagrody Grammy zespołu z Kennym Wheelerem oraz trio, któ- Tony Bennett, Anita Baker, Buddy Rich, Count grup i formacji. W latach 60. koncertował z Ellą – Fryderyk’96 i zajął drugie miejsce w Jazz Fo- re twożył z Mikiem Carrem (1971-1975). Jako Basie, Benny Goodman, , Quincy Jo- Fitzgerald, zaś z Richiem Kamucą prowadził rum w kategorii Album Roku’96. W 2005 roku muzyk umiejętnie łączył główny nurt z elemen- nes czy Ravi Shankar. Zmarł 1 lipca 2010 r. własną formację. Eldridge to doskonały technik Popek nagrał płytę House of Jade z amerykańską tami współczesnego jazzu. Był promotorem i pełen żarliwości improwizator. Jego stylistykę sekcją rytmiczną w składzie: Victor Lewis, Da- jazzu, brytyjskich artystów. Za swoją działal- 1932 – urodził się gitarzysta Derek Bailey. przedstawia się często jako pomost pomiędzy vid Friesen i Randy Porter. Obecnie gra z taki- ność otrzymał Order Imperium Brytyjskiego W 1963 r. współpracował z Tonym Oxleyem twórczością Louisa Armstronga i Dizzy Gil- mi muzykami, jak Kirk Lightsey, Stephen Scott, (1981). Był założycielem i wieloletnim manage- i Gavinem Brayarsem. Oprócz występów solo, lespiego. Był niekwestionowanym gigantem Cameron Brown, Victor Lewis, Joe La Barbe- rem słynnego Ronnie Scotts’ Club w Londynie. Bailey grywał też z innymi muzykami, często jazzu. Porywającej siły i ognia nie stracił nawet ra, David Friesen, Randy Porter, Ed Schuller, Zmarł 23 grudnia 1996 r. w ramach nieformalnej grupy pod nazwą Com- w czasach, gdy cieszył się pozycją nestora jazzu. Jasper van’t Hof, John Betsch, Piotr Wojtasik pany. Koncertował także ze Spontaneous Mu- Nagrywał i koncertował do końca życia. Zmarł i Piotr Baron. Koncertował w najważniejszych 1946 – w ramach projektu Jazz at the Philhar- sic Ensemble i Globe Unity Orchestra, a tak- 26 lutego 1989 r. klubach w Europie, a także na takich festiwa- monic ( JATP) nagrano kompozycję „Lady be że w wielu duetach, z takimi muzykami, jak lach, jak Warsaw Summer Jazz, Jazz Jamboree, Good” z klasycznymi solówkami saksofonistów Anthony Braxton, Evan Parker czy Han Ben- 1917 – The Original Dixieland Jazz Band do- Molde Jazz Festival International, Göttinger Lestera Younga i Charliego Parkera. nink. Bailey cieszył się ogromnym szacunkiem konał pierwszych nagrań jazzowych. Zespół Jazzfestival, Leverkusener Jazz Tage, Berlin w gronie muzyków freejazzowych i muzyki istniał w latach 1916-1925. W skład zespołu Jazz Tage, Stockholm Jazz and Blues All Stars 1948 – urodził się perkusista . W po- improwizowanej. W 1970 r. założył wytwór- wchodziło pięciu muzyków, grających uprzed- Festival i wielu innych. łowie lat 60. rozpoczął grę w zespole Rahsaana nię Incus i prowadził własny festiwal jazzowy. nio w zespołach Papa Jack Laine. Ich nagranie Rolanda Kirka. Jest założycielem wraz z Lar- Zmarł 2 grudnia 2005 r. „Livery Stable Blues” było pierwszym wyda- 1972 – zmarła wokalistka Mahalia Jackson, rym Coryellem zespołu Free Spirits będącego nym singlem jazzowym. Zespół tworzył kom- urodziła się 26 października 1911 r. jednym z pierwszych zespołów jazzrockowych. 1944 – urodził się perkusista Steve Reid. pozycje, które później na stałe weszły do kano- Grał w zespołach Dave’a Liebmana – Open Współpracował m.in. z takimi wykonawca- nu standardów jazzowych. Najbardziej znanym 28 stycznia Sky, dołączył do Gary’ego Burtona. Na począt- mi jak Miles Davis, Ornette Coleman, James standardem jest ragtime „Tiger Rag”. Zespół ku lat 70. założył wraz z tenorzystą Haroldem Brown, Fela Kuti czy Sun Ra. Zmarł 13 kwiet- określano często przydomkiem „twórców jazzu” 1927 – urodził się saksofonista Ronnie Scott. Vickiem i perkusistąJackiem DeJohnettem nia 2010 r. (Creators of jazz). Grał w zespole Johnny’ego Claesa (1944-1945). grupę Compost. Odbył tournee po Wielkiej

86 87 Kalendarium jazzowe Co w JazzPRESS, styczeń 2012

1927 – urodził się basista, grający również na nagrania z występów z Jackiem Teagardenem instrumencie oud Ahmed Abdul-Malik. Jako (1955) oraz serie albumów z kompozycjami kontrabasista współpracował z takimi artysta- napisanymi dla Jacka Gleasona. W latach 60. Ptasie Radio – zapowiedź styczniowa mi, jak z Art Blakey, Don Byas (1948), Ran- powrócił do zespołu Goodmana, pracował dy Weston (1954-1957), Thelonious Monk z Ray’em McKinley’em oraz akompaniował (1957-1958), Herbie Mann (1961), Earl Hines Tony Bennetowi. W latach 60. i 70. odbył sze- W pierwszej noworocznej audycji chciałbym występ dla 600 milionów telewidzów w prze- (1964), Ken McIntyre (1971). Występował na reg tras koncertowych w USA i Europie. Zmarł zaproponować chwilową przerwę w afrykań- rwie szwedzkiego finału Eurovision Song Con- wielu festiwalach w tym w Montreux i Nowym 7 czerwca 1976 r. skiej podróży na rzecz trochę chłodniejszych test 1985, czyli Międzynarodowego Konkursu Jorku. Druga forma jego działalności muzycz- – ale tylko trochę, europejsko- skandynawskich Piosenki Eurowizji odbywającego się w Göte- nej polega na popularyzowaniu w latach 50. 1965 – urodził się muzyk, perkusista, kompozy- klimatów. Choć w przypadku Ulfa Wakeniusa borgu. Było to historyczne wydarzenie, gdyż i 70. jazzu w Afryce. Perfekcyjnie opanował grę tor, producent nagrań, dziennikarz Piotr Iwicki. stwierdzenie takie nie jest w pełni miarodajne. po raz pierwszy Konkurs był przekazywany do na instrumencie z rodziny lutni – ud. Nagry- Jest organizatorem festiwali zarówno w Polsce Oprócz nagrań z muzykami z północnej Euro- innych krajów wyłącznie drogą satelitarną, bez wał z Johnem Coltrane’em (1961) i odbył trasę jak i za granicą – Il Nuovo Jazz Polacco w Rzy- py ma on bowiem na swoim koncie współpracę wykorzystania naziemnej sieci Eurovision. koncertową po Afryce Południowej. Wystąpił mie, Międzynarodowy Festiwal Muzyki Sakral- z największymi artystami świata jazzu, gdzie na historycznym African Jazz Festival w Tan- nej w Warszawie. Występował w USA, Libanie, te skandynawskie klimaty nie są tak wyraziste. Ulf Wakenius przez sześć lat grał w kwarte- gerze (1972). W 1985 r. otrzymał nagrodę Pio- Japonii i całej Europie. Wielokrotnie nomino- Wakenius to jeden z najlepszych gitarzystów na cie Oscara Petersona. Będąc członkiem jego neer Jazz Award. Zmarł 2 października 1993 r. wany do nagrody Fryderyka, z różnymi zespo- świecie. Nie tak znany jak Metheny, czy Scofield, kwartetu znakomicie wypełniał rolę drugiego, łami i orkiestrami zdobył ten laur m.in. w 1995 gdyż nie stworzył odrębnego, indywidualnego „wspomagającego” improwizatora, mając za po- 31 stycznia (musical Metro), 1999 (muzyka klasyczna). stylu, ale dzięki niesłychanej sprawności i wraż- przedników takie legendy jak Barney Kessel, liwości cieszy się wśród muzyków ogromnym Herb Ellis, i Joe Pass. Grał pięknie, znakomicie 1915 – urodził się trębacz Bobby Hackett. 1979 – zmarł gitarzysta Grant Green, urodził uznaniem. Urodził się w 1958 w Halmstad, wpasowując się w styl wielkiego pianisty. Jed- Przez kilka lat grał na skrzypcach i gitarze, ale się 6 czerwca 1935 r. niewielkim mieście na południu Szwecji. Swo- nocześnie miał możliwość prezentowania swo- od 1936 r. skoncentrował się wyłącznie na grze ją przygodę z gitarą rozpoczął w wieku lat 11. ich własnych utworów, które powstały właśnie na kornecie. Prowadził własny zespół (1936). Jego pierwszym autorytetem gitarowym stał z myślą o tym zespole. Występował w takich Po przeprowadzce do Nowego Jorku przygry- Przy opracowaniu notek biograficznych korzystano z nastę- się John McLaughlin, z którym współpracował znaczących dla jazzu miejscach, jak Carnegie pujących publikacji: Krystian Brodacki, Historia Jazzu w Pol- wał do tańca w zespołach rozrywkowych Mey- przy nagraniu swojego pierwszego albumu so- Hall, Hollywood Bowl, Blue Note. Pojawił się sce, PWM, Warszawa 2010, Jacek Niedziela, Historia Jazzu. era Davisa. Dołączył do big bandów Joe Mar- 100 wykładów, www.dobrewydawnictwo.com, Katowice lowego. John pisał później, że podejście Ulfa do z Oscarem Petersonem również w amerykań- sali i Reda McKenziego. Przewodził własnemu 2009, Dionizy Piątkowski, Encyklopedia Muzyki Popularnej gitary wymaga podziwu, a jego gra sugeruje, że skiej telewizji CBS i TV Globo (Brazylia). W zespołowi w klubie nowojorskim At Nick’s – JAZZ, Oficyna Wydawnicza Atena 1999 oraz ze źródeł in- musiał się urodzić z gitarą w rękach. W wieku kolejnych latach występował z takimi wybitny- (1938). W 1944 r. dołączył do Glenna Millera, ternetowych www.allaboutjazz.com/, www.allmusic.com/, 17 lat, Ulf był już uznanym muzykiem jazzo- mi muzykami, jak Milt Jackson, Ray Brown, Joe grając głównie na gitarze, ale też jako solista- Wikipedii. wym, grając w różnych szwedzkich grupach. W Henderson, Herbie Hancock, Michael Brecker, kornecista w przebojowym nagraniu „String Notki opracowali Piotr Królikowski, Krzysztof Sadłowski następnych latach koncertował w całej Europie. Phil Woods, Clark Terry, Johnny Griffin, Toots Of Pearls”. Pojawiał się w zespołach Marsali i Ryszard Skrzypiec, kalendarium zestawił Ryszard Skrzypiec. Na początku lat 80-tych założył duet Guitars Thielemans, Jack DeJohnette, Max Roach, Jim i z Casa Loma Orchestra. Był muzykiem stu- Unlimited, w którym jego partnerem był Pe- Hall, Art Farmer, Benny Golson, James Moo- dyjnym NBC i brał udział w nagraniu wielu ter Almqvist. Koncertowali w wielu częściach dy, Roy Hargrove, Randy Brecker. Nagrał dwie płyt i wielu koncertach. Wiele nagrań muzyka świata i często pojawiali się w szwedzkiej tele- płyty CD z Ray’em Brownem - Seven Steps To przeszło do kanonu klasyki jazzowej, głownie wizji. Punktem kulminacyjnym w karierze był Heaven, która stała się numerem jeden na ame-

88 89 Co w JazzPRESS, styczeń 2012

Redakcja Redaktor naczelny: Ryszard Skrzypiec – [email protected] Fono Rafał Garszczyński – [email protected] Wszystkie materiały w numerze objęte są licencją Piotr Królikowski – [email protected] Creative Commons Uznanie autorstwa-Użycie nie- Maciej Nowotny – [email protected] rykańskich listach przebojów jazzu i Summerti­ Audycja muzyczna z ograniczonym udziałem komercyjne-Bez utworów zależnych 3.0 Polska, to Robert Ratajczak – [email protected] me, która została wybrany jako jeden z dziesięciu prowadzącego. Godzinny program przygoto- znaczy, że wolno je kopiować i rozpowszechniać, jed- Jerzy Szczerbakow – [email protected] najlepszych albumów roku 1998 w Ameryce. wany z wyczuciem pory dnia oraz roku. Wios- nak należy oznaczyć w sposób określony przez Twór- Roch Siciński – [email protected] cę lub Licencjodawcę, nie wolno używać do celów ną i latem gramy utwory radosne, jesienią oraz Jędrzej Siwek – [email protected] komercyjnych i nie wolno zmieniać, przekształcać ani Ulf Wakenius pojawiał się też w Polsce – m.in. zimą przeciwnie – wówczas dominuje kontem- Jacek Wróbel – [email protected] w lutym minionego roku wystąpił wraz ze sło- placyjny repertuar. W „Fono” nie zadomowią się tworzyć nowych dzieł na podstawie tego utworu. Autorzy tekstów Z tekstem licencji można zapoznać się na stronie » wackim trio AMC w Gorzowskim Jazz Clubie Chick Corea, Pat Metheny, Bobby McFerrin Barbara Adamek Pod Filarami. czy Leszek Możdżer. Raczej należy spodzie- Adam Domagała wać się Erica Dolphyiego, Gila Scott-Herona, Piotr Łukasiewicz W Ptasim Radio Ulf Wakenius gościł już przy Rahsaana Rolanda Kirka, Erykah Badu. „Fono” okazji prezentacji nagrań z płyty Notes from the proponuje osobliwą i osobistą formę przeżywa- Heart: Music of Keith Jarrett. Tym razem chciał- nia muzyki soul oraz jazz w różnych ujęciach. Adjustacja bym zaprezentować znakomite interpretacje Emilia Skrzypiec – [email protected] utworów Esbjörn Svensson Trio. Nagrania te Włącz się w każdy poniedziałek o godzinie Skład i opracowanie graficzne znalazły się na płycie Love is Real: Ulf Wakenius 18.00 i posłuchaj muzyki – nie prowadzącego. Beata Wydrzyńska [email protected] Plays the Music of Esbjörn Svensson (2008). Ja Audycja powstaje we współpracy z kwartalni- natrafiłem na nie na wydanej przez wytwórnię kiem PHONO (www.phono.pl). Zdjęcia ACT w 2010 roku dwupłytowej składance Ulf Barbara Adamek Wakenius Signature Edition 2. Zebrano na niej Bogdan Augustyniak nagrania dokonane m.in. z Randy Breckerem, Rafał Garszczyński Radosław Kazimierczak Billem Evansem, Jackiem DeJonette, Nilsem Alicja Rzepa www. alla-photo.pl Landgrenem, Larsem Danielssonem i Viktorią Krzysztof Wierzbowski Tolstoy. Stanisław Zaremba

Ponieważ muzyka grupy EST jest szczególnie Zdjęcia nie opisane nazwiskiem autora pochodzą z materiałów prasowych muzyków i organizatorów bliska mojemu sercu - miałem okazję dwukrot- koncertów. nie być na jej koncercie - w najbliższej audycji 11 stycznia 2012 roku zaprezentuję trzy kom- Wydawca pozycje Esbjörna Svenssona w wykonaniu Ulf Wakenius Group. © EuroJAZZ Fundacja Popularyzacji Zapraszam serdecznie MuzykiWydawca Jazzowej Warszawa Jacek Wróbel © EuroJAZZ

Fundacja Popularyzacji Muzykifot. Bogdan Jazzowej Augustyniak

90