ZESPÓŁ MISTRZOWSKI MAM

s.30-31

GAZETA BEZPŁATNA do wygrywania SMYK ałka s.4-9 NR 5/2019 BIURO REKLAM I OGŁOSZEŃ: [email protected], TEL. 730 388 885

2 Sierpień 2019 PAGINA Nr 5/2019

Szanowni Czytelnicy! agazyn Żużel przygotował dla Was ka do najnowszego numeru cyfrowej gazety. dzie można być na bieżąco z naszymi publikacjami. kolejną porcję tematów do czytania. Drugim bardzo ważnym elementem Magazynu Jak zainstalować aplikację? To proste. Wystarczy Przypominamy, że jesteśmy miesięcz- Żużel jest specjalnie stworzona aplikacja na smart- w wyszukiwarce internetowej w swoim smartfonie nikiem, i nie tylko, który wydawany fony. Wielu z nas do surfowania po sieci i pozna- wejść na stronę www.magazynzuzel.pl i postępo- Mjest wyłącznie w internecie w wersji cyfrowej. Warto wania zamieszczanych tam treści używa swoich wać zgodnie z instrukcjami. Po wejściu na smart- pamiętać, że „MŻ” składa się z dwóch połączonych telefonów. Trudno się dziwić, bo to i wygodne, i fonie na stronę www.magazynzuzel.pl najpierw ze sobą i wzajemnie uzupełniających elementów. przede wszystkim poręczne. Możemy z nich korzy- zobaczycie Państwo komunikat „o ciasteczkach” Pierwszy z nich to ukazująca się w cyklu miesięcz- stać w każdym miejscu na ziemi, w którym jest do- (który należy zaakceptować), następnie pytanie, czy nym gazeta w pliku pdf. Dostępna jest dla każdego stęp do mobilnego internetu. W aplikacji Magazyn zezwalacie na umieszczenie aplikacji Magazyn Żu- na stronie internetowej www.magazynzuzel.pl Aby Żużel publikowane są te same teksty, które znajdu- żel na ekranie głównym. Po wyrażeniu zgody pojawi zapoznać się z publikowanymi w niej tekstami, wy- ją się w cyfrowej gazecie na stronie www, ale nie się prośba o zezwolenie na otrzymywanie powiado- starczy wejść na tę stronę w komputerze lub lapto- tylko. Aplikacja jest przez nas na bieżąco „zasilana” mień. Po tym możecie już korzystać z wszystkich pie i kliknąć na okładkę bieżącego numeru. Będąc dodatkowymi żużlowymi czytelniczymi kąskami – możliwości naszej aplikacji. na stronie www.magazynzuzel.pl możecie Państwo wywiadami, ciekawostkami, filmikami, zdjęciami, Cyfrowy miesięcznik Magazyn Żużel i aplikację skorzystać z funkcji „Newsletter”. Po podaniu swo- newsami. Wszystkim, którzy ją zainstalują na swoim Magazyn Żużel łączy nie tylko tematyka, ale też jego imienia i adresu e-mail będziecie Państwo na smartfonie, aplikacja wyśle powiadomienie o ukaza- fakt, że są bezpłatne dla Czytelników. swoją skrzynkę mailową otrzymywać co miesiąc lin- niu się każdego nowego materiału – dzięki temu bę- Zapraszamy do lektury

REKLAMA BIURO REKLAM I OGŁOSZEŃ: [email protected], TEL. 730 388 885

Sierpień 2019 3 Nr 5/2019 FELIETON Chcieli nas ukarać i to im się udało Powiem publicznie i się tego nie że mają na ten temat podobne zdanie. Ja mam swoje zdanie na temat dru- wstydzę, że nie oglądałem „Speedway Ktoś wymyślił „” żynowych mistrzostw świata i go nie of Nations”. Nie oglądałem w tym i pchał projekt na siłę, tłumacząc, że zmieniam. Pozwolicie Państwo, że się roku ani w poprzednim sezonie. Dla- nie wszystkie krają posiadają odpo- nim podzielę. Otóż Polska mogłaby czego? Bo nudzi mnie formuła tych wiednią liczbę zawodników, by stwo- wystawić przynajmniej dwie rów- zawodów. Niby są to drużynowe mi- rzyć 4-5 – osobową reprezentację. norzędne drużyny narodowe, czego strzostwa świata, niby mistrzostwa Dlatego trzeba było zmienić regu- niektórzy nie mogą strawić, gdyż po- świata w jeździe parami a tak napraw- lamin, dopasować do możliwości i zostałe kraje mają kłopot ze skom- dę, nie wiadomo, co z czym zostało potrzeb. Wstyd! Takie działania pletowaniem czterech zawodników. podane. Dwa dni – ponad 40 biegów. stanowią potwierdzenie bez- Biało – Czerwoni prawdopodobnie Komu potrzebne aż tyle ścigania w je- radności władz zarządzających nie schodziliby z podium przez kolejne den weekend? żużlem na świecie. Niech decy- sezony i śmiem twierdzić, że zdomino- Jestem za starą formułą drużyno- denci lepiej zadbają o szkolenie, waliby speedway na długie lata. Dzia- wych mistrzostw świata. W finale by każda reprezentacja miała wy- łacze FIM wpadli na genialny pomysł. startują cztery najlepsze zespoły, każ- starczającą liczbę zawodników. Pod- Trzeba było nam utrzeć nosa i stwo- dy składa się z czterech zawodników i upadającą kondycję światowego żużla rzyli „SoN”. Wystarczy dwóch zawod- jednego rezerwowego. To były praw- powinniśmy leczyć, a nie uciekać od ników plus rezerwowy. Zabawa trwa dziwe zawody – „drużynówka”, któ- problemu. Najłatwiej zmienić regula- dalej. Od dwóch lat Polska nie zdoby- rej mi brakuje. To nie jest tylko moja min i czekać, co się wydarzy. Zapew- wa złotego medalu. Chcieli nas ukarać opinia. Rozmawiam z kibicami i wiem, niam, że nic dobrego. i to im się udało. Jan Krzystyniak

REKLAMA BIURO REKLAM I OGŁOSZEŃ: [email protected], TEL. 730 388 885

4 Sierpień 2019 CZTERY OKRĄŻENIA Z... Nr 5/2019 Skoków przez przeszkody jeszcze nie próbowałem

- Czy lipcowa przerwa w ligowych rozgrywkach pomogła zregenerować siły? Miałeś czas na wypoczynek? Bartosz Smektała: - Liga miała przerwę, ale sezon żużlowy trwa, więc o odpoczynku i relaksie pomyślę dopiero pod koniec roku – po zakończeniu sezonu. W lipcu miałem kilka startów m. in. drużynowe mistrzostwa świata juniorów w Anglii, brałem udział w zawodach SEC, byłem z reprezentacją kraju na Speedway of Nations w Togliatti. Znalazłem trochę czasu na krótki relaks. Odpocząłem. - Bardziej preferujesz wypoczynek w kraju, czy jednak poza granicami? - Przyznam się szczerze, że najbardziej lubię odpoczywać w domu. Czas spędzony z najbliż- szymi dodaje mi energii. Bardzo sobie cenię pobyt w domu, gdyż w sezonie żużlowym za- jęć nie brakuje - mamy sporo wyjazdów. - Rok temu dałeś się skusić na wakacje w Afryce. Jakie wrażenia? - Bardzo pozytywne. Byłem ponad tydzień w Ke- nii. Miałem okazję nie tylko wypocząć, ale również poznać miejscową kulturę i trochę zwiedzić. Odpo- cząłem i przywiozłem do kraju miłe wspomnienia. - W Kenii było ciekawiej niż w Andorze? - Do Andory poleciałem na zaproszenie władz światowej federacji motocyklowej, by na gali FIM-u odebrać złoty medal za zdobycie tytułu mistrza świata juniorów. Wyjazd do Andory miał zupełnie inny charak- ter, niż wakacje w Kenii. Na galę poleciałem w grudniu, tylko na dwa dni – tam i z powrotem. W Lesznie w tym cza- sie wystartowały przygotowania do nowego sezonu i zaraz po ceremonii i odebraniu nagrody wracałem do kraju, by nie stracić treningów. - Gdzie na urlop wybierasz się w tym roku? - Nie mam jeszcze sprecyzowanych planów. Pomyślę o nich pod koniec sezonu. - Gdy masz wolny piątek lub niedzielę, oglądasz Bartosz Smektała ligowe mecze w telewizji? (Fogo Unia Leszno) - To zależy od dnia, jeśli dysponuję wolnym czasem. Nie mam jakiegoś dużego ciśnienia, by oglądać każde zawody. W niedzielę oglądałem mecz Sparty z GKM Grudziądz i to nie wszystkie biegi. Oglądałem mecz  i trochę analizowałem, gdyż już niedługo czeka nas fot. Magazyn Żużel BIURO REKLAM I OGŁOSZEŃ: [email protected], TEL. 730 388 885

Sierpień 2019 5 Nr 5/2019 CZTERY OKRĄŻENIA Z...

wyjazdowe spotkanie z wrocławską pierwsza myśl jest najważniejsza. drużyną. Po słabszym biegu pojawia się ona "Smyk" na gali FIM w Andorze odebrał - Zauważyłem, że potrafisz szyb- bardzo szybko. Zjeżdżając do parku złoty medal IMŚJ ko reagować i wprowadzać korekty maszyn mam już pierwsze przemy- po nieudanym biegu. Umiejętność ślenia i sugestie, co zmienić, żeby analizowania w speedwayu wydaje wpadka nie przytrafiła się drugi raz. się być kluczem do sukcesu. - Jak radzisz sobie z niepowo- - Zgadza się. Może nie jest decy- dzeniami, gdyż w sporcie trzeba dujacym elementem, ale na pewno być przygotowanym na każdy wy- jest ważna. nik. - Gdyby wystąpiła sytuacja w - Staram się ich nie rozpamię- trakcie zawodów, po krótkiej ana- tywać. Jest czas po zawodach na lizie, trener Piotr Baron sugeruje wyciągnięcie wniosków. Nieraz zmienić przełożenie w motocyklu, jeszcze w domu trochę analizuję i natomiast trener Roman Jankow- zamykam temat. Przede mną na- ski wręcz przeciwnie – co wtedy, stępne zawody i najważniejsze, że- jak zareagujesz, co zrobisz? by nie popełnić starych błędów. - Wysłucham każdej podpowie- - Twój tata towarzyszy ci w par- dzi, tym bardziej ludzi doświadczo- ku maszyn i jest na bieżąco. Mama nych i znających się na swojej ro- również jeździ na mecze? bocie. Jeszcze taka sytuacja się nie - Tata jest w moim teamie i bar- zdarzyła, ale gdyby... Zawsze mam dzo mi pomaga. To jest ogromne jeszcze swoje przemyślenia. Często wsparcie. Mama nie jeździ na za- fot. Archiwum B. Smektały

REKLAMA BIURO REKLAM I OGŁOSZEŃ: [email protected], TEL. 730 388 885

6 Sierpień 2019 CZTERY OKRĄŻENIA Z... Nr 5/2019

wody, zostaje w domu. Interesuje się żużlem. Jest na bie- żąco, śledzi wyniki i wydarzenia żużlowe nie tylko w kraju, ale również co dzieje się zagranicą. Nie ogląda transmisji w telewizji, gdy ja startuję - za duże nerwy. Włączy sobie po- wtórkę, gdy wracam do domu. - Kto opiekuje się Twoim psem, gdy jedziesz na trening i na zawody. Gdy wyjeżdżasz na ligę do Szwecji, albo wypeł- niasz obowiązki reprezentanta Polski? - Wtedy ten obowiązek spada na moją dziewczynę i na mamę. Nie ma problemu. - Jesteś właścicielem pieska rasy boston terier. Wybór rasy chyba nie przypadkowy? - Moja dziewczyna postanowiła zrobić mi urodzinowy prezent i w ten sposób stałem się właścicielem „Naczo”. Już wcześniej chciałem mieć psa. - Twoja dziewczyna jeździ konno, muszę więc zapytać, czy już miałeś okazję dosiąść rumaka? - Siedziałem na koniu i poznaję ten sport. Ale skoków przez przeszkody jeszcze nie próbowałem. Połączyła ich - Jesteście sportowcami, wspieracie się, kibicujecie? Jak nie tylko miłość w ogóle poznaliście się? do sportu - Poznaliśmy się – że tak to ujmę - w okolicznościach spor- towych. Jesteśmy ze sobą 3 lata. Z racji, że oboje uprawiamy fot. Archiwum B. Smektały

REKLAMA BIURO REKLAM I OGŁOSZEŃ: [email protected], TEL. 730 388 885

Sierpień 2019 7 Nr 5/2019 CZTERY OKRĄŻENIA Z...

sport, bardzo dobrze się rozumiemy i wzajemnie wspieramy. Gdy ktoś Wychowanek lesz- pyta mnie, czy mam czas na inne czyńskich "Byków" zajęcia niż żużel, to owszem. Cho- zdobywa medale ciaż czasu mało, to konie, stajnia, w kraju i na arenie międzynarodowej jeździectwo zaczynają mnie wcią- gać. Zimą mogę częściej zajrzeć do stajni i pomóc mojej dziewczy- nie w obowiązkach. To powoli robi się moje małe hobby. Oczywiście pierwszy jest żużel. - Widziałeś swoje zdjęcie z apli- kacji postarzającej twarz, które krąży w internecie? - Widziałem i będę starał się, by w przyszłości aż tak źle ze mną nie było (śmiech) - Skąd pomysł na #BS15, który towarzyszy ci w mediach społecz- nościowych i nie tylko? - BS to moje inicjały, natomiast numer 15 ma symboliczny wymiar.  Mając 15 lat zdałem egzamin na fot. Magazyn Żużel

REKLAMA

LESZNO Biuro: ul. Kąkolewska 13a/1, 64-100 Leszno tel./fax. 65 526 21 92 tel. kom. 509 330 515, 505 017 320 e-mail: [email protected] e-mail: [email protected]

POZNAŃŃWINOGRADY

tel. kom. 510 397 637 [email protected]

POZNAŃŃNOWE MIASTO

tel. kom. 503 312 592 zofi[email protected] UBEZPIECZENIA NA KAŻDĄ KIESZEŃ! ubezpieczenia.tuliszka.eu BIURO REKLAM I OGŁOSZEŃ: [email protected], TEL. 730 388 885

8 Sierpień 2019 CZTERY OKRĄŻENIA Z... Nr 5/2019

licencję żużlową. Z numerem 15 debiutowałem w ligowym meczu. Piętnastka towarzyszyła mi w kilku jeszcze innych sytuacjach. Nie tyl- ko związanych ze sportem. - Kim są ludzie, którzy jeżdżą za Tobą na zawody, ubrani w barwy Twojego teamu z transparentami potrafią stworzyć znakomitą at- mosferę na trybunach? - To jest zaprzyjaźniona grupa lu- Bartosz Smektała dzi. W połowie tworzy ją moja ro- w tym roku kończy dzina, ponadto znajomi i przyjacie- wiek juniora. Będąc młodzieżowcem le. Większość z moich rodzinnych zdobył m. in. tytuł stron oraz ze Śremu i okolicy. Bar- mistrza świata ju- dzo im dziękuję za wsparcie. niorów, drużynowe mistrzostwo - Czy wyniki egzaminu matu- świata juniorów, ralnego możemy w żargonie żuż- drużynowe mistr- lowym określić, jako falstart czy zostwo Polski i stał na najwyższym po- może uślizg na wirażu i niedokoń- dium drużynowego czony bieg? Pucharu Świata - Na maturze poległem z mate- matyki, ale się nie poddaję. Pla- nuję poprawkę. Jestem w kontak- cie ze swoją szkołą. Co prawda, ostatnio mam dużo obowiązków żużlowych, ale matury nie od- puszczę. Postaram się poprawić matmę. Mam plany i jestem do- brej myśli.

REKLAMA BIURO REKLAM I OGŁOSZEŃ: [email protected], TEL. 730 388 885

Sierpień 2019 9 Nr 5/2019 CZTERY OKRĄŻENIA Z...

- Gdy rozmawiamy, przygotowu- Bardzo porównywalna sytuacja. Poza jesz się do kolejnego wyjazdu. Tym tym, każdy zawodnik chce zwyciężać razem na mecz do Szwecji. Takie i nikt specjalnie nie musi na nim wy- wyprawy są meczące? wierać dodatkowej presji. W Szwecji - Jak każdy wyjazd, ale przywy- otoczka samych zawodów jest inna. kłem i nie mam problemu z wy- Bardziej stonowana, spokojniej. W jazdami na zawody w Polsce i do Polsce widowiska mają bogatszą innego kraju. Do Szwecji na mecz oprawę i przede wszystkim większe rozgrywany we wtorkowy wieczór zainteresowanie publiczności. wyjeżdżamy w poniedziałek. Je- - Na koniec zapytam jeszcze o dziemy na prom do Świnoujścia i plany. Pojawiły się spekulacje, że rano jesteśmy w Szwecji. Z promu po sezonie możesz opuścić szere- do klubu, który reprezentuje mam gi macierzystego klubu. Podobno 4 godziny jazdy. Jest więc czas na ustawiła się kolejka prezesów, obiad, kawkę i meldujemy się na którzy w przyszłym roku chcą stadionie. Mecze w Szwecji odby- mieć u siebie Bartosza Smektałę. wają się we wtorki i czwartki. Do- Coś jest na rzeczy? tychczas tylko dwa razy miałem - Ja nawet o tym nie mogę rozma- zawody w czwartek. wiać. Sezon trwa, mamy regulamin Miły, grzeczny, - Gdzie występuje większa presja sympatyczny... i nie ma tematu. Myślę, że niedługo wyniku – w Polsce czy w Szwecji? będę mógł na ten temat coś więcej - Poziom oczekiwań dobrego wy- powiedzieć. niku jest duży w Polsce i w Szwecji. fot. Magazyn Żużel Rozmawiał: Mariusz Cwojda

REKLAMA BIURO REKLAM I OGŁOSZEŃ: [email protected], TEL. 730 388 885

10 Sierpień 2019 KOLEKCJONER TYTUŁÓW Nr 5/2019

W- Przede mną kolejneBLASKU zadania i Kołodziej znajdował się wśród fa- - WszystkieZŁOTA zdobyte wyzwania. Jedziemy dalej – mówi worytów, ale większym zaufaniem tytuły mistrzow- Janusz Kołodziej, który czwarty raz kibiców cieszyli się: Piotr Pawlicki i skie są dla mnie w karierze sięgnął po tytuł indy- , Maciej Janowski tak samo cenne i widualnego mistrza Polski. – Złoty i Patryk Dudek. Mimo że Kołodziej na każdy mu- medal mnie bardzo cieszy. Przy- na co dzień startuje w Grand Prix siałem znam się, że nie spodziewałem się. IMŚ i w drużynie leszczyńskiej Unii. Owszem, chciałem w leszczyńskim - Lubię startować na leszczyńskim finale pojechać jak najlepiej. Ale nie torze, bo to mój domowy obiekt i na nastawiałem się, nie nakręcałem i nim trenuję. Ale tor leszczyński nie tak zwana wolna głowa przed zawo- stanowi mojego wielkiego atutu. Są dami i w trakcie przyniosła efekty. zawodnicy, którzy o wiele lepiej ode - Ja nawet nie wiedziałem, że mnie jeżdżą na „Smoku” – tłumaczy Bartek (Zmarzlik – przyp.red.) wy- czterokrotny indywidualny mistrz grał wszystkie biegi w zasadniczej Polski. części zawodów – kontynuuje Ko- Kołodziej swój pierwszy złoty me- łodziej. – W finale również o ni- dal IMP zdobył 14 lat temu. W 2005 czym nie decydowałem przy wy- roku triumfował na torze, na którym bieraniu pól startowych. Dostałem się wychował, czyli na tarnowskich czwarte pole startowe, bo koledzy Mościcach. Po następne sięgnął w wybierali przed mną i sięgnęli po 2010 w Zielonej Górze i w 2013 w wewnętrzne pola startowe. Bra- Tarnowie. W tym roku triumfował łem, co dostałem. na leszczyńskim „Smoku”. fot. 5x Magazyn Żużel

REKLAMA BIURO REKLAM I OGŁOSZEŃ: [email protected], TEL. 730 388 885

Sierpień 2019 11 Nr 5/2019 KOLEKCJONER TYTUŁÓW Odwodnienie publicznych pieniędzy PGE chce się rozwijać. Samorządy nie mają nic przeciwko temu. Pytają: dlaczego za pieniądze podatników?

Prezydent Leszna Łukasz Borowiak chwycił się ba też pamiętać o samorządach. Mamy wydać milion za głowę, gdy zapoznał się z kosztami na realizację złotych na coś, co zdaniem działaczy Unii Leszno u planów, jakie przygotowała w swoim harmonogra- nas i tak się nie sprawdzi – przekonuje prezydent mie Ekstraliga Żużlowa Spółka z o.o. Decydenci z Leszna Łukasz Borowiak, dodając: - Nasz stadion wraz ze swoim zespołem cięż- centrali już dawno przyklepali temat i jak się oka- jest tak zbudowany, że tego nie potrzebuje. Desz- ko zapracować. Każdy jednak zuje, wyznaczyli termin ich realizacji – do 2021 ro- czowe studzienki, które teraz funkcjonują, w zu- wykułem w innych okoliczno- ku. Prezesi klubów stoją z boku, Czekają na rozwój pełności wystarczają, by po intensywnych opadach ściach. Na pewno pierwszy ty- wydarzeń. deszczu służby porządkowe przygotowały tor. tuł miał duże znaczenie, co nie Posiadanie plan- Władze miasta znaczy, że trzy pozostałe mają dek przeciwdesz- zaskoczone są mniejszą wartość. W 2005 roku czowych i liniowego dużymi kosztami byłem u progu żużlowej przy- odwodnienia toru – milion złotych gody. Wygrywając indywidual- mają być gwarancją, na odwodnienie ne mistrzostwa Polski dostałem że zawody odbędą liniowe plus 200 impuls do jeszcze cięższej pra- się bez względu na – 300 tysięcy cy. Złoty medal stanowił po- pogodę. Pomysł wy- złotych na zakup twierdzenie, że idę w dobrym daje się być dobry. plandeki. Bo- kierunku – wspomina żużlo- Prezesi klubów go rowiak zwraca wiec Fogo Unii Leszno. przyklepali. Gorzej uwagę, że to nie Zwycięzca IMP zwrócił uwagę, jednak z realizacją. wszystko, gdyż że w finałowym wyścigu starto- Prezydent Leszna plandeka musi wali zawodnicy, którzy rok temu zwrócił uwagę na być gdzieś ma- w zawodach tej samej rangi ry- duże koszty. Jak się okazuje, środki powinien gazynowana, ktoś musi ją rozłożyć na torze i złożyć walizowali ze sobą w finale. Taka zabezpieczyć właściciel stadionu, czyli lokalny sa- do przechowania. To generuje dodatkowe koszty. mała powtórka z rozrywki. morząd. Prezydent Leszna zaproponował spotkanie przed- - Na torze ułożyło się korzyst- Prezydent Borowiak mówi wprost „nie jesteśmy stawicieli samorządów z władzami PGE Ekstraligi w nie dla mnie. Atakowałem po na to przygotowani”. Apeluje do władz ekstraligi, że celu nakłonienia do zmiany decyzji. Miałoby się ono zewnętrznej części toru, co bar- istnieją pewne granice wydawania samorządowych odbyć we wrześniu, prawdopodobnie w Lesznie. dzo lubię robić – uśmiecha się pieniędzy. Prezes Ekstraligi Żużlowej Spółka z o.o. Wojciech 37-letni reprezentant Polski i - Rozumiem, że sport żużlowy się rozwija, ale trze- Stępniewski chce się spotkać i rozmawiać. MC uczestnik GP IMŚ’2019. (M)

REKLAMA BIURO REKLAM I OGŁOSZEŃ: [email protected], TEL. 730 388 885

12 Sierpień 2019 Z KART HISTORII Nr 5/2019 Pierwszy z klanu Kowalskich „Na leszczyńskim cmentarzu, w alejce, nieopodal kaplicy w mogile razem spoczywają dwaj bracia, żużlowi zawodnicy. Na żużlowym torze ze śmiercią przegrali a przecież żużlowy sport czarny nad życie kochali. Nad leszczyńskim stadionem w obłoków bezpiecznym kokpicie

na torze po nieba krążą orbicie” Stanisław

fot. Archiwum rodzinne Kowalskich

zas podobno leczy rany, a te pomnika, żadnej pamiątkowej tablicy zadane zostały już prawie czy choćby skweru. Raz tylko, bodaj czterdzieści lat temu, więc w 2003 roku, po tym jak redaktor lo- właściwie nie powinniśmy kalnej Gazety ABC Dariusz Cegielski Cczuć wzruszenia. A jednak w leszczyń- zaapelował o zorganizowanie przy skim mieszkaniu na czwartym piętrze okazji jakiegoś meczu lub Memoriału bloku na osiedlu przy Grunwaldzkiej im. Alfreda Smoczyka biegu poświęco- po ostatnim słowie tego krótkiego nego pamięci braci Kowalskich, odbył wierszyka na moment zapadła dojmu- się taki. Ale puchary fundowała rodzi- jąca cisza. na. Tymczasem w Lesznie, mieście nad – Ładne... wszystko kochającym żużel, historia – To napisała żona mojego bratan- braci Kowalskich powinna być lektu- ka Marka. Na cześć moich braci: Sta- rą obowiązkową. Tym bardziej że nie sia i Jurka Kowalskich – mówi Urszula ma chyba w historii drugiej takiej rodzi- Kaczmarek i po krótkim milczeniu do- ny, w której miłość do żużla naprawdę daje: – Właściwie tylko tym wierszem nie miała ceny. zostali upamiętnieni. Zaczęło się od Stasia, choć jego sio- To prawda. Obaj bracia spoczywa- stra Urszula Kaczmarek, mówi, że ich

Jerzy ją w rodzinnej mogile na przepięknym cała rodzina od zawsze była „żużlowa”. leszczyńskim cmentarzu przy Kąkolew- – Prawda, że on pierwszy zaczął fot. Archiwum rodzinne Kowalskich skiej, ale w mieście nie mają żadnego się ścigać na torze. Dokładnie było BIURO REKLAM I OGŁOSZEŃ: [email protected], TEL. 730 388 885

Sierpień 2019 13 Nr 5/2019 Z KART HISTORII to w 1952 roku – opowiada pani Ur- wadził do Leszna z Inowrocławia. Sta- szula. Z czwórki rodzeństwa ona była szek Kowalski na trening przyprowa- najmłodsza. Kiedy Stasiu zaczynał ka- dził ze sobą swego młodszego o 10 rierę, ona miała 6 lat. lat brata Jurka. Chłopiec z przejęciem To były złote lata leszczyńskiej Unii. i zazdrością obserwuje wyczyny star- Unia, choć pogrążona, po tragicznej szego brata, w którego wpatrzony jest, śmierci w 1950 roku Alfreda Smoczyka jak w obrazek, i jego kolegów. Jest po- w żałobie, była w Polsce prawdziwym południe, pogoda już jesienna. Robi się dominatorem na żużlu. A młodziutki późno, a po treningu ma się odbyć jesz- Stanisław Kowalski szybko stał się jed- cze jakieś zebranie. Mały Jurek maru- ną z wiodących postaci ekipy i ulubień- dzi, żeby go odwieźć do domu, Staszek cem kibiców. Obok Józefa Olejniczaka odpowiada, że musi wpierw jeszcze stanowił o sile drużyny i uznawany podskoczyć do oddalonego o kilka kilo- był za najlepszego żużlowca w klubie. fot. Archiwum rodzinne Kowalskich metrów od Leszna Lipna. Tam w przed- Na dodatek to był typ sportowca z kla- szkolu pracuje jego dziewczyna Wiesia. są: nie tylko potrafił się świetnie ścigać 12 września 1955 roku. W Lesz- Obiecuje bratu, że to nie potrwa długo na żużlu, ale jeszcze o żużlu pisać. Był nie na stadionie Unii trwa trening – Urszula Kaczmarek, i do domu odwiezie go zaraz, jak tylko leszczyńskim korespondentem, spe- są wszyscy: Olejniczak, Glapiak, Krze- siostra braci wróci. Poza tym chce być na tym zebra- Kowalskich cem od "czarnego sportu", Ekspresu siński. Jest Staszek Kowalski i także niu. Na pewno na zebraniu nie będzie Poznańskiego. Relacjonował dla tej ga- Marian Kwarciński. Kwarciński to żuż- Kwarcińskiego, któremu pozwolono zety mecze. O takich jak on, mówi się lowiec, którego Józef Olejniczak (nie wracać do domu. Kwarciński śpieszy dzisiaj, że mają papiery na wielkie ści- tylko lider zespołu na torze, ale też się, chce zdążyć, zanim całkiem zro- ganie. Papiery miał, ale zabrakło czasu. osoba, która klubem zarządza) spro- bi się ciemno. Już i tak wystarczająco

REKLAMA BIURO REKLAM I OGŁOSZEŃ: [email protected], TEL. 730 388 885

14 Sierpień 2019 Z KART HISTORII Nr 5/2019 jazdę utrudnia mgła, która się pojawiła. dą Wiesia i jego najstarszy brat Warci- Pędzi szosą z Leszna na Poznań, za kilka sław. Staszek jest przytomny, chce, że- kilometrów ma przejechać przez Lipno. by mu przywieźć przybory do golenia. Tuż za Lesznem, na wysokości tak zwa- – Następnego dnia, jak poje- nego Lasku Napoleońskiego Marian chał do niego nasz tata, już nie było Kwarciński dogania jakąś furmankę ze Staszkiem kontaktu – opowiada Ur- (a może tę furmankę mija, a wyprzedza szula. – Tata prawie dwa tygodnie spę- ją ten drugi? Teraz już trudno to ustalić, dził w szpitalu przy łóżku nieprzytom- czas zatarł szczegóły, a w zasadzie i tak nego Staszka. Niby była jakaś poprawa. nie ma to już znaczenia). Dokładnie 26 września Kowalscy dostają tele- w tym samym czasie z drugiej strony gram: „Szpital Miejski ul. Szkolna Po- gna do Leszna Stasiu Kowalski. Spotkał znań. Syn zmarł”. się z Wiesią, musi zdążyć na zebranie Na pogrzeb Stasia przyszły nieprze- i jeszcze odwieźć Jurka do domu. Ko- brane tłumy leszczynian. To widać ledzy z drużyny nie wiedzą, że przez na zdjęciach. Kondukt żałobny idzie tę furmankę znaleźli się właśnie na tym przez całe miasto: z ulicy Wałowej przez samym pasie drogi i że pędzą wprost Rynek, ulicę Wolności aż na cmentarz. na siebie. Trumnę niosą koledzy, wśród nich naj- – Zderzyli się, wylądowali w rowie większy przyjaciel Staszka z toru i nie – opowiada Urszula Kaczmarek. – tylko Andrzej Krzesiński. Wielu płacze Staszek miał rozharataną całą nogę. i mówi o jakimś niewyobrażalnym zbie- W Lesznie musieliby mu ją amputować, gu okoliczności: przecież dokładnie więc odesłali go do Poznania. Tam się pięć lat wcześniej, 26 września 1950 nim zajęli. roku, także w wypadku drogowym Wypadek i obrażenia poważne, ale na motorze, nie na torze, ale na szo- są widoki na poprawę. Do szpitala ja- sie, zginął inny bohater leszczyńskich

kibiców Alfred Smoczyk. Niektórzy Staś Kowalski mówią więc nawet o klątwie czy fatum ciążącym nad leszczyńskim klubem. Nikomu wtedy jeszcze nie przychodzi z fankami do głowy, że prawdziwe fatum zawisło nie nad leszczyńskim klubem, ale nad leszczyńską rodziną Kowalskich, która ten klub i żużel ukochała bezwarunko- wą miłością. Ale wtedy, tego wrześnio- wego dnia 1955 roku, nikt o tym jesz- cze nie myśli. Wtedy wszyscy opłakują Staszka. – Uważam, że Stasiu z całej rodziny miał największy talent i gdyby nie je- z panią doktor, go tragiczna śmierć, zrobiłby najwięk- gdy na własną sza karierę ze wszystkich Kowalskich prośbę opu- ścił szpital, by – mówi Kazimierz Kaczmarek, mąż wystartować Urszuli. Poznali się z Ulką 56 lat temu, w zawodach w 1962 roku, więc Stanisława nie miał okazji poznać osobiście, ale żużlową historię całej rodziny zna na wylot. Zna fot. 3x Archiwum rodzinne Kowalskich się też na żużlu, ale temu akurat nie na- BIURO REKLAM I OGŁOSZEŃ: [email protected], TEL. 730 388 885

Sierpień 2019 15 Nr 5/2019 Z KART HISTORII leży się dziwić – żeniąc się z Urszulą, sany ręcznym pismem list nie jest pod- że to nie był ostatni cios zadany im z domu Kowalską, wyjścia właściwie pisany, ale autor przedstawia się jako przez życie. nie miał. U Kowalskich ten sport był lekarz pracujący w poznańskim szpita- Gdy Staszek umierał, jego siostra zawsze tematem numer jeden. lu. Dzieli się wiedzą dotyczącą okolicz- Ulka miała 9 lat, a Jerzy lat 11. Opinię Kazimierza Kaczmarka po- ności śmierci młodego żużlowca. – Stasiu prowadził taki zeszyt, w któ- twierdzają dokonania Stanisława – Pisał, że Staszek zmarł wskutek - Uważam, że Sta- rym notował informacje i wklejał wy- Kowalskiego. Mimo młodego wieku błędu personelu – mówi Urszula. – siu z całej rodziny cinki dotyczące żużla i jego kariery – miał największy (zmarł mając zaledwie 21 lat) miał już Twierdził, że brat dostał zbyt dużą talent i gdyby nie mówi Urszula Kaczmarek. – Ten zeszyt na koncie między innymi zdobyte z KS dawkę narkozy, a potem w nocy pie- jego tragiczna po jego śmierci przejął Jurek i on zaczął Unia Leszno trzy tytuły drużynowego lęgniarka, która miała mu podać tlen, śmierć, zrobiłby na- go zapełniać. jwiększą karierę ze mistrza Polski, był też członkiem pol- zaspała i kiedy rano weszła do sali, brat Był jeszcze wtedy za młody, żeby, jak wszystkich Kowal- skiej kadry. już nie żył. skich - mówi Kaz- starszy brat, wsiąść na motocykl i się – Dlatego najsmutniejsze jest to, Nie wiadomo, czy to prawda. Fak- imierz Kaczmarek ścigać. Ale na pewno już o tym marzył. że wcale nie musiał umierać – dodaje tem jest, że taki list rodzina otrzy- Ciąg dalszy nastąpi. Kazimierz Kaczmarek. mała. Rodzice Stanisława nigdy Arkadiusz Jakubowski Dlaczego tak mówi? nie zrobili z niego użytku. Może W rodzinie jest bogate archiwum nie wierzyli w powodzenie walki O karierze Jerzego Kowal- zdjęć i dokumentów. W tym archi- o prawdę z lekarzami? Może nie skiego i fatum ciążącym nad wum jest nie tylko telegram ze Szpitala widzieli w tej walce sensu, bo i tak żużlowym klanem Kowalskich Miejskiego przy ul. Długiej w Poznaniu nie wróciłaby ona życia ich synowi? w drugiej części artykułu, który zawiadamiający o śmierci Stanisława. Może po prostu chcieli w spokoju ukaże się we wrześniowym nu- Jest też list, który do Kowalskich dotarł przeżyć żałobę? Na pewno jednak merze Magazynu Żużel. po jakimś czasie po śmierci syna. Napi- zupełnie nie spodziewali się wtedy,

REKLAMA BIURO REKLAM I OGŁOSZEŃ: [email protected], TEL. 730 388 885

16 Sierpień 2019 WIELKOPOLSKIE NADZIEJE Nr 5/2019 PGE Ekstraliga? Tak, ale muszą być pieniądze Car Gwarant Start Gniezno oraz Arged Malesa TŻ Ostrovia Ostrów nie były wymieniane w gronie drużyn, które mogą wygrać rozgrywki Nice 1. Ligi Żużlowej. Obie drużyny w rundzie zasadniczej radzą sobie jednak doskonale i coraz częściej pojawiają się pytania, czy są gotowe na ewentualne występy w PGE Ekstralidze?

fot. Start Gniezno/Ola Gandurska fot. Ola Gandurska

ardziej otwarcie o awansie już po tym sezonie. Start, mimo fatal- do żużlowej elity mówią nego początku rozgrywek, ma prze- w Gnieźnie. – Nasz plan cież pewne miejsce w fazie play-off, zakładał, że będziemy a w konfrontacjach z potencjalnie naj- Bdo niej pukać za dwa, trzy lata – groźniejszymi rywalami, czyli druży- przypomina Rafael Wojciechow- nami z Rybnika i Tarnowa, okazał się ski, menedżer i głównodowodzą- lepszy w dwumeczach. To dobry pro- cy w klubie z pierwszej stolicy gnostyk przed decydującą fazą sezo- Polski. Szansa na jazdę w PGE nu. – Zapewniam, że jeśli tylko nada- Arged Malesa TŻ Ostrovia Ostrów Ekstralidze może się jednak nadarzyć rzy się taka okazja, to postaramy się fot. Ola Gandurska imię i nazwisko mecze biegi I msc II msc III msc IV msc defekt upadek wykluczenie taśma średnia biegowa średnia meczowa

Tomasz Gapiński 10 41 14 16 7 3 0 0 1 0 2,171 10,13 Grzegorz Walasek 10 51 22 15 7 3 2 0 2 0 2,059 10,30 Nicolai Klindt 10 51 15 15 6 13 1 0 1 0 1,784 8,10 Aleksandr Łoktajew 9 43 7 13 16 3 3 1 0 0 1,698 7,00 Sam Masters 7 36 6 7 12 11 0 0 0 0 1,306 6,29 Marcin Kościelski 10 32 0 7 13 11 0 0 1 0 1,031 2,70

Kamil Nowacki 10 30 4 3 7 14 0 0 2 0 1,000 2,50 1 Ligi Żużlowej Nice *po 12.kolejkach BIURO REKLAM I OGŁOSZEŃ: [email protected], TEL. 730 388 885

Sierpień 2019 17 Nr 5/2019 WIELKOPOLSKIE NADZIEJE PGE Ekstraliga? Tak, ale muszą być pieniądze wygrać rozgrywki Nice 1.LŻ. Nie bę- dzie to łatwe, ale spróbujemy. To jest nasz sportowy cel – mówi menedżer. *** SKOK NA BARDZO GŁĘBOKĄ WODĘ

– W tym momencie nie potrafię jednak odpowiedzieć na pytanie, czy będziemy w stanie podjąć rękawicę i już teraz zdecydujemy się na tak duże wyzwanie, jakim jest jazda w PGE Eks- tralidze. Wszystkie kluczowe rozmowy na ten temat, między innymi ze spon- sorami i władzami miasta, zaplanowali- śmy na przełom lipca i sierpnia. Dopie- ro wtedy będziemy wiedzieć, na czym fot. Magazyn Żużel stoimy – dodaje. Kluczowe decyzje mogą zatem zapaść w Gnieźnie jeszcze z Ostrowa. – My w PGE Ekstralidze? bez nich o konkretny wynik sportowy przed fazą play-off. – Od razu jednak Ostrowianie w pogoni Organizacyjnie być może byśmy temu niezmiernie trudno. W przypadku PGE dodam, że bez względu na efekty tych za Fogo Unią Leszno podołali, ale finansowo na pewno nie. Ekstraligi nasz budżet musiałby wzro- rozmów i tego, co z nich wyniknie, Nie ma się co czarować, bez poważnego snąć kilkakrotnie. Trzeba mieć oko- do decydujących meczów przystąpimy sponsora nie ma co o tym myśleć. Mówi ło 10 milionów, by tam czegoś szukać. z jasno sprecyzowanym celem. Bo tak , się, że pieniądze szczęścia nie dają, ale To nie jest przeskok z II do I ligi. To skok jak wspomniałem wcześniej, bardzo za- na bardzo głęboką wodę – dodaje. leży nam na wygraniu ligi – przekonuje W Gnieźnie i Rafael Wojciechowski. Ostrowie nie boją się wyzwań, ale O finale czy też ewentualnych me- realnie oceniają czach barażowych o awans marzą tak- swój potencjał i że w Ostrowie. możliwości – To byłoby wspaniałe podsumowa- nie bardzo udanego sezonu. Udanego, ponieważ przed jego rozpoczęciem nikt nas nie typował w gronie tych, którzy mogą powalczyć o czołowe lokaty. To prawda, że skazywano nas na bara- że, ale raczej te o… utrzymanie – śmieje  się Radosław Strzelczyk, prezes klubu fot. Ola Gandurska

imię i nazwisko mecze biegi I msc II msc III msc IV msc defekt upadek wykluczenie taśma średnia biegowa średnia meczowa

Adrian Gała 9 45 15 15 10 5 0 0 0 0 2,089 9,44 Oliver Berntzon 8 39 13 12 9 4 0 0 1 0 1,923 9,00 Mirosław Jabłoński 10 44 16 11 7 7 0 0 3 0 1,841 7,70 Oskar Fajfer 10 50 12 15 15 8 0 0 0 0 1,800 8,10 Jurica Pavlic 8 36 10 10 7 7 1 0 0 1 1,722 7,13 Damian Stalkowski 10 34 3 5 13 10 0 1 2 0 1,235 3,20

Kevin Fajfer 10 31 3 4 9 9 0 0 6 0 0,936 2,60 1 Ligi Żużlowej Nice *po 12.kolejkach BIURO REKLAM I OGŁOSZEŃ: [email protected], TEL. 730 388 885

18 Sierpień 2019 WIELKOPOLSKIE NADZIEJE Nr 5/2019

fot. 2x Magazyn Żużel

Klub z Ostrowa kilka razy pukał już ków. I ją realizujemy. Wychodzimy z za- dramatycznych okolicznościach meczu do bram najwyższej klasy rozgrywkowej, Trener Mariusz łożenia, że tylko dobrze wykonując swoją z Unią Tarnów, dostałem od jednego z fa- ale za każdym razem wiązało się z to z póź- Staszewski, prezes pracę będziemy w stanie przyciągnąć po- nów SMS-a, że jest dumny z naszej druży- Radosław Strzelczyk niejszymi kłopotami i lizaniem ran. i prezydent Ostrowa ważnego sponsora. On być może pojawi ny. To miłe i daje dodatkową motywację – Dlatego teraz staramy się twardo Beata Klimek starają się jutro, a może za miesiąc, rok lub dwa. do pracy. Jestem pewien, że po ewentual- się odbudować pozycję stąpać po ziemi. Nasze miasto nie jest ostrowskiego żużla. Dlatego zawodnicy jadą najlepiej jak po- nym awansie mielibyśmy w Ostrowie po- tak hojne, jak inne ośrodki. Nie możemy trafią, drużyna walczy, a my staramy się dobną sytuację, jaka jest teraz w Lublinie, liczyć na milionowe dotacje. Cieszymy pokazać, że warto nam zaufać – mówi gdzie fani nocami stoją w kolejkach po bi- się jednak z każdej złotówki, która tra- prezes Ostrovii. lety na mecz – twierdzi prezes Ostrovii. fia do klubu i jesteśmy otwarci na każ- Z podobnego założenia wychodzą Oba kluby, w przeciwieństwie do wielu dą współpracę – zapewnia Radosław w Gnieźnie. – Non stop prowadzimy innych ośrodków, nie mają także proble- Strzelczyk, który dodaje, że finansowa rozmowy z potencjalnymi sponsorami, mów z przyciągnięciem do swoich szkó- stabilizacja jest podstawą funkcjonowa- i to nie tylko tymi z najbliższych okolic. łek młodych chłopców. nia klubu z południa Wielkopolski. – Nie Nasz marketing także działa na pełnych jest sztuką narobić długów i kłopotów. obrotach. Staramy się niczego nie zanie- *** Po co nam awans, po którym mieliby- dbywać. PGE Ekstraliga, o której teraz SZKÓŁKI PĘKAJĄ W SZWACH śmy z hukiem spaść? – pyta prezes. rozmawiamy, od początku była w naszych długofalowych planach. Od początku też – W tej chwili doszło do sytuacji, Pierwszoligowe derby Wielkopol- przykładamy wagę do innych, bardzo że musieliśmy ograniczyć liczbę trenują- *** ski w Gnieźnie istotnych aspektów, związanych z ewen- cych chłopców do 25 osób, bo nie byłoby MARKETING DZIAŁA NA PEŁNYCH zakończyły się tualnym sportowym awansem. Choćby możliwości, aby to wszystko „przerobić”. remisem 45:45 i oba OBROTACH zespoły zakwalifi- do infrastruktury, bo ta w przypadku PGE Już wkrótce, za sprawą wygranego Bu- kowały się do play Ekstraligi musiałaby być na najwyższym dżetu Obywatelskiego, na naszym sta- Zarówno w Ostrowie, jak i Gnieź- off poziomie – przypomina Rafael Wojcie- dionie powstanie jednak minitor. I wtedy nie obecne władze klubów startowały chowski. Co ważne, w obu miastach żużel jeszcze bardziej postawimy na szkole- od zera. W pewnym momencie żużel cieszy się bardzo dużym zainteresowa- nie. Od początku mojej pracy w klubie w obu miastach znalazł się na ostrym niem ze strony kibiców. Kilka tysięcy wi- podkreślałem, że w przyszłości chcemy zakręcie i istniało poważne zagrożenie, dzów na meczach ligowych to w Ostrowie opierać nasz zespół na wychowankach – że to koniec tego sportu w tych ośrod- i Gnieźnie praktycznie norma. zapewnia menedżer Startu. Na swoich za- kach. – W mieście mamy koszykówkę i piłkę wodników liczą także w Ostrowie. – Spo- – Dla nas to czwarty rok działalności. ręczną na bardzo wysokim poziomie, ale glądamy z zazdrością na Leszno i chcemy Od początku założyliśmy sobie, że bę- żużel to żużel. Na kibiców możemy liczyć. pójść podobną drogą. Już teraz mamy ca- dziemy stosować politykę małych krocz- Po niedawnym, wygranym w niezmiernie łą grupę młodych chłopców. Część z nich BIURO REKLAM I OGŁOSZEŃ: [email protected], TEL. 730 388 885

Sierpień 2019 19 Nr 5/2019 WIELKOPOLSKIE NADZIEJE ma już licencję, ale są jeszcze za młodzi, aby jeździć w lidze. Wkrótce powinni być jednak znaczącą siłą w drużynie – przeko- nuje prezes klubu z Ostrowa. Praca z młodzieżą ma to do siebie, że jej efekty są widoczne dopiero po pewnym czasie, a Start i Ostrovia już teraz mogą namieszać w Nice 1.LŻ. Czy ze składami, którymi obecnie dysponują oba te kluby, byłaby szansa na skuteczną walkę w naj- wyższej klasie rozgrywkowej? – Przykład Motoru czy też takich za- wodników, jak Mikkel Michelsen lub Anders Thomsen pokazuje, że żużlowcy z I ligi mogą rywalizować z najlepszymi, ale wiadomo, że to trudne – uważa Ra- dosław Strzelczyk. Ostrovia, podpisując nową umowę z Tomaszem Gapińskim, rozpoczęła już zresztą budowę składu fot. Ola Gandurska na sezon 2020. – W tej chwili nie zasta- nawiamy się, na jaką ligę będzie to ze- wylicza Rafael Wojciechowski, który już że jak my wracaliśmy do ligowej rywali- spół... Chcemy po prostu stworzyć naj- Rafael Wojciechowski kilka lat temu postawił na takich zawodni- zacji, to istniała poważna obawa, że II li- lepszą drużynę, na jaką nas obecnie stać (z prawej), menedżer ków jak: Adrian Gała czy Oliver Berntzon, ga składać się będzie tylko z pięciu ekip. Czerwono - Czarnych – zapewnia prezes klubu. a ci odpłacają się coraz lepszą postawą I zdradzę, że wtedy byśmy do tych rozgry- Od początku pracy obecnych władz na torze. wek nie przystąpili. Bo trudno przekonać bardzo konkretny pomysł na skład sponsora do inwestowania w klub, mając *** tylko cztery mecze w sezonie na wła- EKSTRALIGOWE DERBY snym torze – mówi Radosław Strzelczyk. WIELKOPOLSKI Jak zatem widać, w obu klubach nie liczą na ewentualny awans poprzez reorga- Start poprzedni raz jeździł w najwyższej nizację rozgrywek. W obu też starają się klasie rozgrywkowej w sezonie 2013, kie- realnie oceniać swoje możliwości, i to za- dy to w elicie występowało dziesięć dru- równo te sportowe, jak i finansowe. żyn. Ostatnio także pojawiają się głosy, Ten drugi aspekt wydaje się być zresztą by najlepszą żużlową ligę świata powięk- nieco ważniejszy. Co nie znaczy, że Star- szyć do tylu zespołów. To dobry pomysł? towi oraz Ostrovii brakuje ambicji. – Tak, – Podział obecnie obowiązujący wydaje jak zapewniałem, zrobimy wszystko, aby się być optymalny. Nie wiadomo jednak, wygrać Nice 1. LŻ – mówi menedżer jak w kolejnych sezonach będzie wyglą- Czerwono-Czarnych. Wiele po decydują- dała kondycja poszczególnych klubów. cej części sezonu obiecują sobie również fot. Ola Gandurska Zwłaszcza tych z niższych lig. Jeśli będzie w Ostrowie. – Jeśli wjedziemy do finału, ich mniej, to być może wówczas trzeba to na pewno go nie odpuścimy. Nasza dru- ma Start. Kilku zawodników z tej ekipy będzie pochylić się nad nowymi pomysła- żyna jest zbudowana z ambitnych zawod- jeździ z orłem na plastronie już kilka lat Żużlowcy Startu staną mi i pomyśleć o powrocie do dwóch klas ników. To sportowcy z krwi i kości, więc i systematycznie podnosi swój poziom. na głowie, by speł- rozgrywkowych – twierdzi Rafael Wojcie- zakładam, że w najważniejszych meczach nić marzenia swoje i – Ci zawodnicy od początku wiedzie- kibiców chowski. zostawią serce na torze – przekonuje pre- li, jakie są nasze plany na przyszłość, – Wszystko już przerabialiśmy i trudno zes Ostrovii, któremu już od dawna marzą i że z roku na rok poprzeczka będzie za- w tym przypadku o jednoznaczną ocenę. się ekstraligowe derby Wielkopolski. wieszana coraz wyżej. Wiadomo jednak, Na ten temat powinni się wypowiedzieć – W naszym regionie jest aż sześć że po ewentualnym awansie skład trzeba przedstawiciele wszystkich ośrodków. drużyn, a tylko Fogo Unia jeździ w elicie. byłoby wzmocnić. Nam najbardziej po- Wiele zależeć będzie od liczby klubów Każdego roku mamy tam derby lubuskie trzebny byłby lider z prawdziwego zda- odpowiednio przygotowanych do ligowej czy też kujawsko-pomorskie, a tych wiel- rzenia oraz solidny junior, bo w przyszłym rywalizacji. Przykład Wandy Kraków po- kopolskich brakuje. Najwyższy czas, aby roku będziemy takiego potrzebowali – kazuje, że różnie z tym bywa. Pamiętam, to zmienić – uśmiecha się na koniec Ra- BIURO REKLAM I OGŁOSZEŃ: [email protected], TEL. 730 388 885

20 Sierpień 2019 Z WIZYTĄ W LIBERCU Nr 5/2019 Największa miłość Jana Janu ą wszędzie. Ułożo- ne na podłodze sterty w obszernym mieszka- niu na czwartym pię- Salon pełen trze mieszkalnego punktowca żużlowych S programów w centrum Liberca wyznaczają, jak w labiryncie, ścieżki. Krążysz po nich i czujesz się, jak w żuż- lowym raju. Programy, tysiące programów, skarbnica wiado- mości. - Możesz sobie poczytać, ale... – tutaj Jan Janu milknie, a jego uniesiony wska- fot. Magazyn Żużel zujący palec pod- kreśla wagę tego, co za chwilę jego właściciel powie: I mówi: – Liczby nie są naj- – To, co weźmiesz, ważniejsze. Ważne są infor- odłóż dokładnie macje. Obecnie przygotowu- w to samo miejsce. ję kompendium wszystkich Bo inaczej mój sys- żużlowych zawodów, jakie tem diabli wezmą odbyły się u nas w Czechach. i się pogubię. Zbieram materiały po archi- No tak, w tej sy- wach i powiem ci teraz taką tuacji system jest ciekawostkę – śmieje się Jan najważniejszy. fot. Magazyn Żużel Janu. – Z jednych zawodów Tych programów znalazłem w trzech różnych są chyba dziesiątki publikacjach trzy wyniki. tysięcy. Tworzą sterty na pod- *** Wszystkie one są podpisane jako łogach w pokojach, są w se- Jan Janu PEREŁKA ZNALEZIONA wyniki oficjalne. I wiesz co? Każdy gregatorach w każdej możliwej W ARCHIWUM z tych wyników jest inny I co teraz szafie w mieszkaniu, są w skryt- mi radzisz? ce, w której zazwyczaj powinno - A jak chcesz wiedzieć, ile tych Nie wiem, nic radzić nie będę, się trzymać buty, są w wersalce programów mam, to musisz so- bo Janu to nie żaden kolekcjoner- zamiast pierzyny, a nawet w to- bie je policzyć – śmieje się cze- amator, ale chyba najbardziej zna- alecie. ski dziennikarz, rozkładając ręce. ny na świecie czeski dziennikarz BIURO REKLAM I OGŁOSZEŃ: [email protected], TEL. 730 388 885

Sierpień 2019 21 Nr 5/2019 Z WIZYTĄ W LIBERCU

tę kolekcję. Bardziej interesuje nas jej właściciel. Jan Janu to znana postać żużlowego światka i choć sam nigdy nie wsiadł na żużlo- wą maszynę, nie ma chyba w tym Program w każdej szufladzie, na środowisku osoby, która by nie każdej półce wiedziała, kim jest ten, już teraz trochę starszy, krótko ostrzyżony pan z uwagą obserwujący każdy wyścig. Janu to jeden z najbardziej znanych w Europie dziennikarzy i fotoreporterów specjalizujący się w speedwayu. A jego historia i wie- dza jaka posiada, jest co najmniej równie ciekawa, jak jego kolekcja. - No cóż, od zawsze lubiłem sport motorowy – wspomina. – Jak byłem młody, to wydawało mi się, że to wyścigi samochodo- we są tą królewską dyscypliną. Jeździłem na te autorajdy, mo- todromy kibicować. Kibicowałem

specjalizujący się w żużlu i akurat sytuacja z trzema różnymi wynika- mi tych samych zawodów to żadna przeszkoda, a wręcz przeciwnie: prawdziwy smaczek i dziennikar- ska perełka. Zbiory należące do Jana Janu to prawdopodobnie największa kolekcja programów żużlowych na świecie. Gromadzi je od lat: wiele  z nich przywiózł do Liberca osobi- fot. Magazyn Żużel ście, wiele poprzywozili mu zaprzy- jaźnieni zawodnicy z całego świata, oficjalnie sport żużlowy rozpoczął też i innym dyscyplinom: wyści- inne dotarły dzięki sieci osobistych się w 1928 roku. gom motocyklowym i żużlowym. korespondentów, czyli przyjaciół, Jan, skarbnica wiedzy Aż w końcu doszedłem do tego, którzy go w tej kolekcjonerskiej pa- i anegdot o "czarnym że to właśnie żużel z tych wszyst- *** sporcie" sji wspierają. W kolekcji nie brakuje KLASYKA W CZYSTEJ POSTACI kich dyscyplin jest najlepszy. Dla- białych kruków, jak choćby program czego? A bo wszystko masz przed z zawodów rozegranych w 1926 ro- Ale tak naprawdę nie przyje- sobą, przed oczami i nie trwa zbyt ku, choć, i tu kolejna ciekawostka, chaliśmy do Liberca, żeby oglądać długo. To proste. BIURO REKLAM I OGŁOSZEŃ: [email protected], TEL. 730 388 885

22 Sierpień 2019 Z WIZYTĄ W LIBERCU Nr 5/2019

- Ale żużel to przecież nie tyl- ko krótki tor. Są jeszcze wyścigi na długim torze i na lodzie. - To fakt. Jeśli pytasz o żużel na lodzie, to powiem ci, że mam w kolekcji programy ze wszyst- kich zawodów na lodzie, jakie odbyły się w Czechach. Komplet. Żużel na lodzie jest ciekawy, ale.. za zimno jak dla mnie i chyba nie tylko dla mnie. Nieraz widziałem trybuny po takich zawodach. Nie było miejsca, gdzie nie walałyby się puste butelki. I nie były to bu- telki po piwie. Trudno się dziwić, bo jeśli na dworze jest minus trzy- dzieści kilka stopni, to trzeba się jakoś ogrzewać, emocje na torze kibicom w takich warunkach nie fot. Magazyn Żużel wystarczają. - A długi tor? podejrzany. Napisałem kiedyś maczyć na komendzie. Mieli mnie - Długi tor jest... za długi. Nie dla australijskiego wydawnictwa Czeski dziennikarz i za szpiega. widać wszystkiego. Kiedyś te trzy tekst do książki żużlowej. Przysła- fotoreporter wpółpra- - Właśnie, do czeskich gazet cował z wydawnic- dyscypliny traktowałem na równi, li mi w kopercie honorarium, 50 twami w Niemczech, nigdy nie pisałeś, tylko do zagra- ale ostatecznie w mym sercu zwy- dolarów australijskich. Takie listy Anglii, Polsce i swojej nicznych. Dlaczego? ojczyźnie ciężył klasyczny żużel. były wtedy kontrolowane, spraw- - To były takie czasy, gdy nie dzane. Musiałem się potem tłu- można było ot tak wejść do redak- *** cji gazety w Pradze i powiedzieć, MIŁOŚĆ Z WĄSAMI. że się chce pisać o żużlu. Od razu MA PONAD 60 LAT pytali, czy jesteś partyjny. A ja ni- gdy nie byłem partyjny. - A pamiętasz swoją pierwszą - Jak ci się udało przebić do za- imprezę żużlową? chodnich gazet? - Jasne. To było 7 maja 1957 ro- - Wszystko zaczęło się po zdaniu ku w Libercu. Padał śnieg na prze- matury, a przed pójściem do woj- mian z deszczem. Było mokro, ale ska. W 1966 roku. Wybrałem się zawody się odbyły. Wygrał Josef z kolegą na wakacje autostopem Hofmajster, zdobył 15 punktów. po Czechosłowacji. W Czeskich To była taka seria zawodów żużlo- Budziejowicach stał przy chod- wych na naszych stadionach. niku samochód na angielskich - A kiedy się rozpoczęła Twoja tablicach, a w nim za szybą zoba- wielka przygoda z żużlem? czyłem angielską gazetę o żużlu - A co ty się tak wypytujesz, czy Speedway Mail. Czekaliśmy, aż nie jesteś przypadkiem z policji? pojawi się kierowca, to był młody – śmieje się Jan Janu chyba spe- chłopak. Jakoś się z nim dogada- cjalnie prowokując moje kolejne łem po angielsku. Gazet nie chciał pytanie: mi podarować, bo wiózł je komuś - Miałeś z policją do czynienia? do Brna, ale obiecał, że mi przy- - Tak, kilka razy, w dawnych cza- śle pocztą inne i dotrzymał słowa. sach, za socjalizmu – przytakuje. Z tym była też ciekawa historia. – Wiesz, jak to wtedy było. Wy- Bo ja po tej wycieczce poszedłem jeżdżałem za granicę na zawody, do wojska i któregoś razu dostaję pisałem wyłącznie do zagranicz- z domu z Liberca przesyłkę: ru- nych gazet. Zawsze byłem dla nich fot. Magazyn Żużel lon z angielskimi gazetami. Mo- BIURO REKLAM I OGŁOSZEŃ: [email protected], TEL. 730 388 885

Sierpień 2019 23 Nr 5/2019 Z WIZYTĄ W LIBERCU ja mama pracowała na poczcie i jak zobaczyła, że to coś do mnie, *** to od razu przekierowała paczkę SUKCESY MAŁE I DUŻE do jednostki. A tam zamieszanie, polityczni od razu się zaintereso- Największy dziennikarski suk- wali, po co mi angielskie gazety, ces? bo przecież na maturze zdawa- - Zdjęcie na okładce w angiel- łem język rosyjski, a nie angiel- skiej Speedway Mail. ski. To im powiedziałem, że tylko Na palcach jednej ręki można zdjęcia mnie interesują. Trochę policzyć żużlowe stadiony w Euro- mnie postraszyli, ale w końcu da- pie, na których Jana Janu nie było. li mi spokój. A z tym chłopakiem Był osobiście na 100 pierwszych z Anglii zostaliśmy potem przyja- zawodach z cyklu Grand Prix. ciółmi. - Potem stwierdziłem, że każde następne są do siebie podobne *** i już nie jeździłem – tłumaczy. – POSZEDŁ IMPULS Wolałem ligowe zmagania. Janu był naocznym świadkiem Ta przygoda ośmieliła Jana i za- fot. Magazyn Żużel tego, jak przez kilka dekad zmie- chęciła do działania. Już po woj- niał się żużel. Czy na lepsze? sku, z pomocą teściowej, nauczy- dy. Stawał się takim człowiekiem - Nie wiem – mówi. – Mam wra- cielki języka niemieckiego, pisze instytucją. Z Liberca najbliżej do żenie, że kiedyś było więcej żużla listy do niemieckiej gazety Bahn- - Wyobraź sobie, że tutaj raz Zielonej Góry w żużlu. Jak któremuś motocykl sport Aktuell z pytaniem, czy nie w tym mieszkaniu, spało czter- zgasł przed startem, to do zapy- mógłby pisać dla nich o żużlu. Od- dziestu chłopa, wszyscy to byli chania rzucali się wszyscy, nie pisali: a musieliby mu płacić? żużlowcy i ludzie z ekip – śmieje tylko jego mechanicy. Teraz spo- - Odpisałem, że będę szczęśli- się. – Przyjechali na jakieś zawo- ro jest punktów w regulaminach, wy, jak będą mi przysyłać te ga- dy. Byli Niemcy z Niemiec Za- przepisów, a mniej ścigania. Inna zety – opowiada Jan Janu. – No chodnich i Wschodnich, byli An- sprawa, że dzięki temu jest też i tak się zaczęło. Zacząłem pisać, mniej kombinowania na meczach. a głównie wysyłać zdjęcia z zawo- Czego mu żal? dów żużlowych. Łatwo nie było, Najbardziej chyba to czeskiego bo musiałem przecież normalnie żużla. Kiedyś żużel w Czechosło- pracować, budowałem też dom, wacji był bardzo dobry. W 1963 a żużlem na początku zajmowałem roku Czesi mieli srebrny medal się po godzinach. Wracałem z za- w Wiedniu, a Polacy byli ostatni, wodów, w łazience wywoływałem czyli czwarci. Jeszcze w latach 90. zdjęcia, podsuszałem je suszarką Czesi mieli zawodników w fina- do włosów. Następnego dnia rano łach światowych (- Mnie cieszy- szedłem do znajomej do muzeum, ło, że są wyniki i że moje zdjęcia bo tam mieli profesjonalną suszar- ukazują się w magazynach – mówi kę. W drodze z pracy odbierałem Jan.). W Libercu też była dobra zdjęcia, wieczorem je opisywałem drużyna, a w Pradze klub policyjny i potem wysyłałem pocztą. Zanim Rudavy, w którym w jednym roku się ukazały, trwało wiele dni. było 38 zawodników z licencją Jan zyskiwał coraz większe - A teraz w całych Czechach jest uznanie redaktorów, był coraz fot. Magazyn Żużel trzydziestu kilku zawodników z li- bardziej rozpoznawalny w śro- cencją, wliczając tych jeżdżących dowisku żużlowym, jego pozycja glicy i kilku Polaków. Przespali się na lodzie. rosła. Znał języki, więc pomagał i pojechali dalej. A mnie potem Na trybunie prasowej, Najbardziej niezwykłe żużlowe zagranicznym zawodnikom, któ- wzywali na komendę i pytali, cze- czyli w pracy wydarzenia, które widział? rzy przyjeżdżali do Czechosło- mu nie zgłosiłem, że mam w domu Niezwykłych wydarzeń widział wacji i czechosłowackim, którzy „wizowników”, czyli zagranicznych Jan Janu bez liku, ale chyba naj- wyjeżdżali na zagraniczne zawo- gości. Musiałem się tłumaczyć. bardziej w pamięci utkwiły dwa. BIURO REKLAM I OGŁOSZEŃ: [email protected], TEL. 730 388 885

24 Sierpień 2019 Z WIZYTĄ W LIBERCU Nr 5/2019

Pierwsze to wyjazd z czechosło- kać poza granicami. Dlatego umówić się wacką ekipą na ściganie na lo- z Janem Janu na rozmowę jest strasznie dzie do Finlandii, pod same koło trudno, bo jest wiecznie w drodze. Je- podbiegunowe. Minus trzydzie- go 9- letnia skoda fabia z silnikiem 1.9 ści sześć stopni mrozu, zamarza- turbodiesle w ciągu ostatnich kilku lat jący w butlach płyn, który miał przejechała 460 tysięcy kilometrów, zapobiegać zamarzaniu paliwa co i tak jeszcze nie obrazuje do końca w silnikach i ręczne spiłowywanie skali podróży Jana. Często na wyjazdy na tym mrozie za długich, zdaniem zabiera się z kimś jako pasażer, więc organizatorów zawodów, kolców jego tachometr powinien wskazywać w czeskich oponach. znacznie więcej. Często jeździ do Polski, I drugie wydarzenie z zupełnie bo jest Jan Janu kibicem zielonogórskie- innej bajki – rozgrzanej upałem fot. Magazyn Żużel go Falubazu. Zna się tam ze wszystkimi, do czerwoności Australii: jest lubiany i szanowany. W jego miesz- - Były mistrzostwa Australii i by- kaniu w Libercu nie brakuje klubowych ło naprawdę upalnie. Zawodnicy Każdy program ma *** pamiątek. Miłości do Falubazu nie ukry- przed meczem stoją w parkingu swoje miejsce LICZNIK BIJE wa: i Holder mówi, że dzisiaj gorąco, - Jeżdżę do Zielonej Góry, gdy tylko więc będziemy jeździć na trzy okrą- Dzisiaj Jan Janu to emeryt. Emerytura mogę – opowiada. – Z mojego garażu żenia. Sędzia popatrzył, spytał, czy niezbyt duża, ale wystarcza na wszyst- na zielonogórski stadion jest równo 165 jest ktoś przeciw temu i powiedział ko. Przede wszystkim na paliwo. Bo Jan kilometrów. To najbliższe mojego domu OK. No i jeździli po trzy okrążenia. Janu bez żużla żyć nie może. A skoro miejsce z ukochanym żużlem. U nas to byłoby nie do pomyślenia. żużla nie ma w Czechach, trzeba go szu- Arkadiusz Jakubowski Co zrobi Hancock? reg Hancock porzu- Jerzy Kanclerz publicznie wy- również Amerykanin będzie mą- cił żużel, poleciał do znał, że jest gotów zapropo- drzejszy w temacie swojej spor- Stanów Zjednoczo- nować Hancockowi umowę z towej przyszłości i będzie mógł nych i tam opiekuje się ekstra premią za awans do I ligi. myśleć o dalszej karierze. Gchorą żoną. Nie tylko kibice, Ale nie tylko nad Brdą myśleli Trener Marek Cieślak już nie- Jennie i Greg ale przede wszystkim prezesi wychowują trzech o zatrudnieniu byłego mistrza raz mówił, że Hancock spraw- klubów zadają sobie pytanie, synów – Wilbura, świata. Żużlowiec, zanim ogło- dziłby się jako menedżer. czy Amerykanin wróci do spe- Billa i Karla sił zawieszenie kariery, ode- Przede wszystkim jest lubiany edwaya? brał telefony z kilku polskich w środowisku. Ale najważniej- - Tego nie wie nikt, czas po- klubów. Pracę proponowali mu sze - zna się na rzeczy. Kwestie każe – ucina wszelkiego rodza- również przedstawiciele Elitse- przygotowania sprzętu, na- ju spekulacje na temat powrotu rien. Odezwała się także amery- wierzchni toru i taktyka nie są „Herbiego” jego przyjaciel Joe kańska federacja motocyklowa, mu obce. Parsons. – Jak każdy z nas sta- która chciała, by reprezentował - Młodzi zawodnicy często ko- wia rodzinę na pierwszym miej- jej interesy w Europie. rzystali z podpowiedzi Grega. scu. Ja go rozumiem i wspieram. - Żużel zszedł na drugi plan Zawsze był życzliwy i chętny do Hancock bez problemu zna- – mówi o sytuacji Grega me- pomocy – wspomina Marek Cie- lazłby pracę w polskiej lidze, nedżer Dackarny Malilla Peter ślak czasy gdy współpracował z szwedzkiej lub angielskiej. Ale Karlsson, w której Amerykanin „Herbim” m. in. w Atlasie Wro- jak twierdzą klubowi promoto- startował w poprzednim sezo- cław i Falubazie Zielona Góra. rzy, musi dać sygnał, że chce nie. – Najważniejsze jest zdro- Próbowaliśmy skontaktować i jest przygotowany. Prezes wie Jennie. Jeśli żona Grega się z Hancockiem. Bez powo- ZOOleszcz Polonii wyjdzie na prostą, to z czasem dzenia. (M) BIURO REKLAM I OGŁOSZEŃ: [email protected], TEL. 730 388 885

Sierpień 2019 25 Nr 5/2019 PRZEŚWIETLENIE

Szóstka, czyli , sześciokrotny złote finały mistrz świata "Ricky’ego" 1994 – (Dania) 1. Tony Rickardsson (Szwecja) – 12+3 pkt 2. Hans Nielsen (Dania) – 12+2 3. () – 12+1 1998 – Grand Prix IMŚ (5 turniejów) 1. Tony Rickardsson (Szwecja) – 111 pkt 2. Jimmi Nilsen (Szwecja) – 99 3. (Polska) – 97 1999 – Grand Prix IMŚ (5 turniejów) 1. Tony Rickardsson (Szwecja) – 111 pkt 2. Tomasz Gollob (Polska) – 98 3. Hans Nielsen (Dania) - 76 2001 – Grand Prix IMŚ (6 turniejów) 1. Tony Rickardsson (Szwecja) – 121 pkt 2. (Australia) – 113 3. Tomasz Gollob (Polska) – 89 2002 – Grand Prix IMŚ (10 turniejów) 1. Tony Rickardsson (Szwecja) – 181 pkt 2. Jason Crump (Australia) – 162 3. (Australia) – 158 2005 – Grand Prix IMŚ (9 turniejów) 1. Tony Rickardsson (Szwecja) – 196 pkt 2. Jason Crump (Australia) – 154 3. (Australia) – 107 fot. Magazyn Żużel BIURO REKLAM I OGŁOSZEŃ: [email protected], TEL. 730 388 885

26 Sierpień 2019 PRZEŚWIETLENIE Nr 5/2019 Najperfekcyjniejszy z perfekcyjnych 5 września 1980 roku, stadion w Göteborgu. Po złoto Indywidualnych Mistrzostw Świata na żużlu sięga Brytyjczyk Michael Lee. Wśród kibiców na trybunach jest 10-letni chłopiec, który później stanie się jednym z najlepszych zawodników w historii żużla i zostanie sześciokrotnym mistrzem globu. To oczywiście Tony Rickardsson, który wcale nie musiał zostać żużlowcem.

spomniane zawody Gustafsson (o którym pisaliśmy w w stolicy Szwecji to czerwcowym numerze). Dwukrot- najsilniejsze, sporto- nie Tony musiał uznać jego wyż- we wspomnienie z szość i zadowolić się srebrnym Wdzieciństwa Rickardssona, które po medalem Młodzieżowych Indywi- latach przytoczył w brytyjskiej pra- dualnych Mistrzostw Szwecji. Ja- sie. Zawodnik, który urodził się w ko 20-latek Rickardsson we Lwo- niewielkiej Aveście, interesował się wie wywalczył trzecie miejsce w wieloma dyscyplinami sportu. Oglą- rywalizacji najlepszych juniorów dał rywalizację w golfie oraz wy- na świecie. Został także mistrzem ścigach samochodowych, sam grał swojego kraju. Rok później święcił w tenisa oraz w hokeja na lodzie. jednak już zdecydowanie większy Ostatnia z dyscyplin jest narodową sukces. W 1991 roku finał IMŚ specjalnością Szwedów, którzy regu- rozegrano na tym samym stadio- larnie sięgają po medale mistrzostw nie, na którym jako mały chłopiec globu oraz włączają się do walki o Tony obserwował Michaela Lee. olimpijskie podium. W tenisie Tony W Göteborgu po złoto sięgnął wygrał turniej w swoim rodzinnym Duńczyk Jan Pedersen. Fawory- mieście, a w hokeju zakwalifikował tem gospodarzy był natomiast Per się do młodzieżowej reprezentacji Jonsson, czyli obrońca mistrzow- kraju. Po latach powie, że miał dużą skiego tytułu. Niespodziewanie szansę, żeby zaistnieć w tym spo- najlepszym Szwedem okazał się rcie, jednak - jako indywidualista - jednak Rickardsson, który wywal- postawił na wyścigi żużlowe. czył srebrny medal. Na motorze „Ricki” miał po raz Sukces otworzył młokosowi pierwszy usiąść jako 3-letni chło- wiele drzwi. Rozpoczął starty w piec. Dziewięć lat później, o czym fot. Magazyn Żużel lidze brytyjskiej oraz polskiej, na wspomina Mateusz Jach, po raz stałe trafił również do reprezenta- pierwszy wystartował w zawodach rą już dorosły i utytułowany Tony cji kraju, w której u boku wielkich na minitorze. Rywalizację zakoń- chciałby zjeść kolację. Portalowi te- Tony przebojem wje- gwiazd zaczął gromadzić kolej- czył z dorobkiem sześciu punktów. legraph.co.uk powiedział, że przede chał na żużlowy szczyt ne trofea. W latach 1991 – 1994 Profesjonalnie żużlem chłopak zajął wszystkim chciałby porozmawiać z Szwedzi nie schodzili z podium się jako 16-latek, kiedy to rozpo- Amerykaninem o jego filmowej ka- Drużynowych Mistrzostw Świata. czął starty w niezwykle utytułowa- rierze, którą ten rozpoczął już po za- Najlepszy wynik osiągnęli w ostat- nym szwedzkim klubie Getingarna kończeniu tej żużlowej. nim roku, kiedy to w rywalizacji Sztokholm. W tamtym okresie barw parowej najlepsza okazała się zespołu bronili również Per Jons- *** ekipa Rickardsson-Gustafsson. W son czy Jimmy Nilssen. Do poziomu POBITY NIELSEN tym samym roku wówczas 24-let- gwiazd szybko zaczął piąć się rów- ni Tony dokonał rzeczy niemal nie- nież Rickardsson, którego najwięk- W juniorskich latach na krajo- możliwej. szym idolem był . Jest wym podwórku wielkim rywalem Finał IMŚ w Vojens miał prze- to także jedyna słynna osoba, z któ- przyszłego mistrza był Henrik biegać pod dyktando największe- BIURO REKLAM I OGŁOSZEŃ: [email protected], TEL. 730 388 885

Sierpień 2019 27 Nr 5/2019 PRZEŚWIETLENIE go duńskiego gwiazdora tamtych przez nią tytoń, zawsze miał robić lat i wielokrotnego medalisty mi- dla siebie najmocniejsze porcje. W strzostw globu Hansa Nielsena. naszym kraju Szwed często zmieniał Początkowo wszystko układało drużyny, w trakcie całej kariery jeź- się po myśli słynnego „Profesora”, dził we wspomnianej Bydgoszczy, który wygrał trzy pierwsze starty i a także w Ostrowie, Zielonej Gó- pewnie zmierzał po złoto. Tymcza- rze, Gorzowie i Toruniu. Najdłużej sem w swoim czwartym wyścigu startował w Tarnowie, gdzie łącznie został wykluczony i pomimo wy- spędził sześć lat. grania ostatniej gonitwy musiał o Przez sześć sezonów zawodnik tytuł powalczyć w wyścigu dodat- bronił także barw brytyjskiej dru- kowym. Na jego stracie stanęło aż żyny Witches. Sięgając po trzech zawodników, czyli: Nielsen, złoto mistrzostw kraju w 1998 roku Rickardsson oraz Australijczyk „Wiedźmy” miały prawdziwy dream Craig Boyce. Ku rozpaczy miejsco- team. W drużynie obok Rickardsso- wych kibiców na dystansie Szwed na startowali również: Scott Nicholls, minął Duńczyka i sięgnął po zło- oraz Tomasz Gollob. To to. Takiego scenariusza przed za- właśnie ten ostatni stał się na lata wodami nie mógł spodziewać się wielkim rywalem Szweda. Pamiętny nikt. bój stoczyli w 1999 roku. Rickards- son miał wtedy na koncie już dwa *** złote medale IMŚ. Choć Szwed ma- CYGAŃSKIE POCZĄTKI rzył o trzecim krążku z najcenniejsze- go koloru, to Tomasz Gollob zmierzał We wspomnianym już 1991 ro- po mistrzowski tytuł. Pamiętna kon- ku Rickardsson rozpoczął starty w tuzja, którą Polak odniósł we Wrocła- bydgoskiej Polonii. Na mecze do fot. Magazyn Żużel wiu, pokrzyżowała mu jednak plany. Polski przyjeżdżał w towarzystwie Ostatecznie Gollob na złoto musiał swojego ojca starym, zniszczonym skiej prasie mówił, że do 1995 ro- czekać jeszcze jedenaście lat, a z ty- Pierwszy tytuł fiatem ducato. Dziennikarze i ma- ku polegał głównie na sponsorach, tułu cieszył się Rickardsson. mistrzowski zdobył nedżerowie żużlowi wspominają, że nie mógł więc liczyć na większe do- w 1994 roku. Panowie spotkali się również ra- rodzina wyglądała niczym cygański chody. W kolejnych latach mocno O podziale medali zem w Tarnowie, gdzie w latach tabor. Brak lepszego środka trans- wspierała go firma Swedish Match, decydował dodat- 2004-2006 wspólnie bronili barw kowy wyścig portu wynikał zapewne z braku od- która swojego przedstawiciela nie „Jaskółek”. Klub dominował i sięgnął powiednich środków finansowych. mogła wybrać lepiej. Zawodnik po dwa złote medale Drużynowych Zawodnik w 2006 roku w brytyj- uwielbiał bowiem żuć produkowany Mistrzostw Polski. Na torze słynni zawodnicy świetnie współpracowa- li, ale w parkingu była widoczna nie- chęć między nimi, o czym w jednym z wywiadów wspominał były prezes klubu Zbigniew Rozkrut. Dodat- kowo Gollob miał nie pojawić się, mimo zaproszenia, na turnieju po- żegnalnym Rickardssona. Natomiast Szwed w 2010 roku wziął udział w imprezie świętującego zostanie mi- strzem świata Polaka. *** KLUB TYSIĘCZNIKÓW

W wielu wywiadach Szwed pod- kreślał, że najczęściej pytany jest fot. Magazyn Żużel o to, w jaki sposób udało mu się BIURO REKLAM I OGŁOSZEŃ: [email protected], TEL. 730 388 885

28 Sierpień 2019 PRZEŚWIETLENIE Nr 5/2019 aż sześć razy zostać indywidual- nym mistrzem świata, dzięki cze- mu wyrównał osiągnięcie Ivana Maugera. Przez lata odpowiadał jednak, że nie wie. Na fenomen Rickardssona najprawdopodob- niej złożyło się wiele czynników. Miał nie tylko nieprzeciętny ta- lent, ale był też niezwykłym per- fekcjonistą, który dysponował najnowszym sprzętem oraz miał ustabilizowane życie rodzinne. W pierwszych latach wielkich suk- cesów, o czym pisze Grzegorz Drozd, Szwedowi towarzyszyła narzeczona, a później żona Anna, która przemierzała z nim tysiące kilometrów. To właśnie również

fot. Magazyn Żużel

dla niej zawodnik zainwestował w L. Adams, T. Rickards- dom na kółkach, który zapewniał son i J. Crump przy- im zdecydowanie większy komfort jaźnili się poza torem, ale nie było litości, gdy podróży. Kiedy w sezonach 1996- walka toczyła się o 97 zabrakło partnerki u boku żuż- największe trofea lowca, ten wypadł z podium mi- strzostw świata. Gdy żona wróciła na pokład, już razem z dzieckiem, wyniki także poszły w górę. W teamie szwedzkiego mistrza pracowali Grzegorz Zielonka oraz Tomasz Suskiewicz. W wypowie- dziach dla mediów obaj podkreśla- li, że zawodnik był wymagającym szefem, ale również człowiekiem, który nie uznawał półśrodków i Talent, praca, potrzebował w pełni zaangażowa- koncentracja nego teamu. Szwed wiele czerpał też z nowinek technologicznych. Przykładowo od 2004 roku, o czym mówił Suskiewicz, ramy do jego maszyn przygotowywała fir- ma współpracująca z zespołem wyścigowym McLarena. Rickards- son do dziś znajduje się w czubie większości tabeli wynikowych w historii żużla. Na koncie ma nie tylko sześć tytułów mistrza świa-  fot. Magazyn Żużel ta, ale też 20 wygranych rund BIURO REKLAM I OGŁOSZEŃ: [email protected], TEL. 730 388 885

Sierpień 2019 29 Nr 5/2019 PRZEŚWIETLENIE

Grand Prix. Również jako jeden propozycji powrotu na tor, Szwed z nielicznych przekroczył barierę nigdy nie zdecydował się wró- tysiąca oczek w tych zawodach. cić do profesjonalnej rywalizacji. Należy więc do słynnego klubu Startował jednak w wyścigach tzw. tysięczników. pokazowych podczas turniejów pożegnalnych dawnych kolegów *** z żużlowego toru. Po występie MÓZG POWIEDZIAŁ NIE w turnieju Leigh Adamsa tłuma- czył, co zaskakujące, że na tor nie Szwed karierę zakończył w wróci, ponieważ motory stały się 2006 roku. Jeszcze rok wcześniej coraz szybsze i on zwyczajnie boi sięgnął po swoje ostatnie złoto, się jeździć. Podkreślał, że lepiej "Taniec z gwiaz- które tak samo, jak pierwsze oraz czuje się,oglądając rywalizację dami" zmienił młodzieżowe sukcesy świętował przed telewizorem. Obietnicę zła- jego życie kręcąc bączki na torze. Jego celem mał w kolejnym z telewizyjnych fot. Archiwum była kolejna wygrana i zdystanso- programów, w którym spotkał wanie Ivana Maugera. Tymczasem się z legendą szwedzkich biegów „Ricki” sezon rozpoczął dość sła- narciarskich Gunde Svanem. Mi- bo, a w rozgrywkach dominował strzowi olimpijskiemu demon- Australijczyk Jason Crump. Pod- strował, na czym polega żużel. Z czas Grand Prix w Kopenhadze pomocy Rickardssona korzystali Rickardsson upadł na tor. Dokoń- również inni żużlowcy – doradzał czył zawody, następnego dnia wy- on Antonio Linbaeckowi, kreowa- startował w polskiej lidzie, jednak nemu nawet na jego następcę nie czuł się dobrze. Lekarze mieli oraz Emilowi Sajfutdinowowi. Te- zauważyć w jego mózgu niepoko- mu ostatniemu miał przyrządzić jące efekty wieloletnich kontuzji. nawet swoje popisowe spaghetti, Ich ostrzeżenia okazały się na tyle które uważać ma za potrawę mi- poważne, że Szwed zdecydował strzów. Rickardsson znalazł rów- się zrezygnować z "czarnego spor- nież nowe dochodowe zajęcie. tu". 1 sierpnia 2006 roku zakoń- Rozpoczął pracę w firmie swoje- Z Adamsem do dziś czył karierę. Kontynuował jednak go wieloletniego sponsora, czyli są przyjaciółmi starty w wyścigach samochodo- Swedish Match. Zawodnik, po- wych, w których nie odniósł aż tak dobnie jak w żużlu, szybko wspiął fot. Magazyn Żużel dużych sukcesów. się po szczeblach kariery i został Szukający nowego zajęcia Ric- dyrektorem regionalnym na Euro- kardsson wykorzystywał również pę Wschodnią. swoją medialną sławę oraz sporą Media od lat licytują się, kto charyzmę. Pojawił się nawet w jest najlepszym żużlowcem w hi- szwedzkiej wersji „Tańca z Gwiaz- storii. Szukają również następcy dami”, w której wywalczył dru- Rickardssona, ciągle dopytując gie miejsce. Na parkiecie poznał Woffindena, czy ten zdoła się- również tancerkę Christinę, która gnąć po więcej tytułów. Należy została jego drugą żoną. Z pierw- jednak zastanowić się, czy takie szą wcześniej rozstał się z klasą, rozważania mają sens. Żużel, jak zostawiając kobiecie dom, a so- cały sport, ciągle się zmienia. Nie bie kupując drugi w okolicy, żeby można porównywać Maradony utrzymać kontakt z dziećmi. z Messim, a Ireny Szewińskiej ze współczesnymi biegaczkami. Ric- *** kardsson był i zostanie wielki. W Z rodziną: żoną NAJLEPSZY? swojej epoce, tak jak Christiną i dziećmi w swojej, był po prostu najwięk- Michelle, Victorią Mimo ogromnej pasji i miłości szy. i Williamem do żużla, a nawet faktycznych Aleksandra Konieczna fot. Archiwum BIURO REKLAM I OGŁOSZEŃ: [email protected], TEL. 730 388 885

30 Sierpień 2019 MOJA DRUŻYNA MARZEŃ Nr 5/2019 Ja mam swój mistrzowski zespół i innego nie chcę

fot. Magazyn Żużel - Ja już taką drużynę posiadam latach 1993 – 1995 sięgnęli po dru- PIOTR BARON i nie chcę innej. Siedmiu wspania- żynowe mistrzostwa Polski. Biało Piotr Baron żużlową karierę rozpoczął w Apatorze To- łych – odpowiada Piotr Baron, me- – Niebiescy z Leszna mają szansę ruń. Długo jednak nie zagrzał miejsca w macierzystym nedżer Fogo Unii Leszno, którego powtórzyć wyczyn „Spartan” i trzy klubie. Przeniósł się do GKM-u Grudziądz, ale tylko na zaprosiliśmy do naszego cyklu pt. razy z rzędu zdobyć złoty medal jeden sezon. W 1992 roku podpisał kontrakt ze Spartą "Moja drużyna marzeń". DMP. Dwa tytuły już posiadają. W Aspro Wrocław. Okrzyknięty wielkim talentem polskie- - Ja nie żartuję, to jest idealnie tym roku walczą o trzeci. Współau- go speedwaya szybko trafił do reprezentacji Polski junio- skrojony zespół – zapewnia opie- torem sukcesów jest Piotr Baron, rów. Startował m. in. w mistrzostwach świata juniorów, kun leszczyńskich "Byków". - Każ- który 30 września 2016 roku pod- występował w kadrze narodowej. dy z chłopaków, jeżdżący w Fogo jął pracę trenerską w leszczyńskim Baron największe sukcesy osiągnął będąc zawodnikiem Unii Leszno, wie, czego chce. Mają klubie. Sparty Wrocław. Posiada w dorobku sześć medali druży- podobne charaktery, są żądni zwy- Baron niczym czarownik za do- nowych mistrzostw Polski, w tym aż cztery złote. Karierę cięstw. Świetnie się rozumiemy, tknięciem różdżki zaczął zamieniać sportową zakończył w wieku 28 lat z powodu kontuzji. tworzymy zgrany kolektyw i do w złoto wyniki leszczyńskich „By- W 2011 wrócił do Sparty w roli menedżera. Wrocław- tego mamy znakomitą atmosferę. ków". Wygrał DMP w 2017. Rok ska drużyna pod wodzą Barona w 2015 roku zdobyła wi- Nikogo chyba nie muszę przekony- później zafundował prezesom Unii cemistrzostwo Polski. Rok później jego zespół ponownie wać, że każdy z zawodników Unii i kibicom „powtórkę z rozrywki”. awansował do play off. Niespodziewanie menedżer we posiada duże umiejętności i wspól- Co ciekawe, zimą postanowił nie wrześniu złożył rezygnację z pracy. Mówiło się o braku nie zmierzamy w jednym kierunku zmieniać zwycięskiego składu. Jak porozumienia z władzami klubu. Trener rozstał się ze – zwycięstwa. na razie, przynosi to efekty. Mistrz Spartą, ale długo nie pozostał na bezrobociu. Trzy ty- Baron znajduje wiele podo- Polski jeszcze nie przegrał meczu i godnie później podpisał dwuletni kontrakt z Fogo Unią bieństw Unii Leszno, którą prowa- pewnie zmierza w kierunku play off. Leszno. W pierwszym sezonie pracy w Lesznie sięgnął po dzi, z ekipa Sparty Wrocław, której - Gdy jeszcze ścigałem się na tytuł drużynowego mistrza Polski. Rok temu powtórzył był zawodnikiem i razem m. in. z żużlu, miałem przyjemność współ- sukces. Czy Baron trzeci raz z rzędu zdobędzie mistrzo- Tommy Knudsenem, Wojciechem pracować oraz rywalizować z wie- stwo Polski? Załuskim, Dariuszem Śledziem w loma bardzo dobrymi zawodnikami. BIURO REKLAM I OGŁOSZEŃ: [email protected], TEL. 730 388 885

Sierpień 2019 31 Nr 5/2019 MOJA DRUŻYNA MARZEŃ Ja mam swój mistrzowski zespół i innego nie chcę Nie chcę jednak na siłę ich umiesz- Bez niepotrzebnej napinki i presji. czać w „Mojej drużynie marzeń”. Na To przynosi efekty. Wojtek Załuski pewno niejeden zasłużył na takie czy Darek Śledź - oni doskonale wyróżnienie, ale – jeszcze raz pod- wiedzieli ile trzeba pracować, jak kreślam – mam w Lesznie swój ze- bardzo się zaangażować, żeby osią- spół i to właśnie jest moje spełnie- gnąć dobre wyniki. Ale nie można nie marzeń – podkreśla Piotr Baron. ciagle być nakręconym jak spirala. - W Lesznie pracuje z nami Bog- Podobnie jest dzisiaj z Unią Leszno. dan Spólny, mechanik, który opie- Nikogo nie trzeba zachęcać, poga- kował się moimi motocyklami w niać do pracy. To są dużej klasy pro- Sparcie. Bodzio często powtarza, że fesjonaliści. Na nich można polegać. Fogo Unia Leszno 2019 dzisiejsza Unia i Sparta z lat 90, jako Będą tak długo pracować i szukać  drużyny są bardzo podobne do sie- najlepszych rozwiązań w dojściu do fot. Magazyn Żużel bie. Zwraca uwagę nie tylko na kon- celu, aż go osiągną – chwali swoich strukcję drużyny, zaangażowanie w podopiecznych menedżer drużyno- Doktor Ryszard Nieścieruk miał walkę o punkty, o każdy centymetr wego mistrza Polski. swoje metody pracy, które przyno- Na przestrzeni os- toru, ale również luz i swobodę w Baron nie chce porównań z ów- tatnich 34 lat, które siły efekty. Ale czasy się zmieniły. podejściu do swoich obowiązków. czesnym trenerem Sparty z lat 90. spędziłem w żużlu, Zdaniem Barona, zmienił się rów- poznałem wielu nież żużel. Menedżer "Byków" mimo znakomitych za- wodników. Ale nie wielu różnic znajduje wspólny mia- zamieniłbym ich na nownik, który łączy dokonania Nie- chłopaków, których ścieruka ze swoją pracą w Lesznie. mam obecnie w - Każdy ma inną osobowość i ba- leszczyńskiej drużynie i z którymi gaż doświadczeń. Nieścieruk był trzeci sezon z bardzo dobrym trenerem – chwa- rzędu walczymy o li Baron nieżyjącego już opiekuna mistrzostwo Polski – mówi Piotr Baron. wrocławskiej Sparty. - Ja pracu- jąc w Lesznie podobnie, jak kiedyś

Sparta Wrocław 1994. H. Piekarski, Nieścieruk w Sparcie, staram się T. Knudsen, D. Śledź, P. Baron, jednoczyć zespół i dbać nie tylko W. Załuski, K. Zieliński, W. Szuba, Zb. Lech, trener Ryszard Nieścieruk o wyniki, ale również o dobrą at- fot. Magazyn Żużel mosferę.

REKLAMA BIURO REKLAM I OGŁOSZEŃ: [email protected], TEL. 730 388 885

32 Sierpień 2019 ŻYCIE ZA METĄ Nr 5/2019 Darcy układa sobie życie na nowo już w wieku 18 lat miał na swoim koncie dwa tytuły indywidualnego mistrza świata juniorów. Nikt nie miał wątpliwości, że Australijczyk w niedługiej przyszłości będzie gwiazdą speedwaya. Niestety, jego karierę przerwał wypadek

*** ŻMUDNA REHABILITACJA

Jak się okazuje, walka na torze była tylko namiastką tego, co cze- ka Warda po zakończeniu żużlo- wej kariery. Prawdziwą determi- *** nacją musi wykazać się dopiero FERALNY WYPADEK teraz. Proces jego rehabilitacji trwa od niespełna czterech lat, 23 sierpnia 2015 a brak efektów w postaci popra- roku, stadion przy wy zdrowia fizycznego zniechęca ul. Wrocławskiej 69 do pracy. w Zielonej Górze. 15. – Niestety, z funkcjonowaniem wyścig ekstraligo- Darcy'ego nic nie poszło naprzód, wych zmagań pomię- ale wierzymy, że to się pewnego dzy Falubazem i GKM dnia zmieni – powiedziała Lizzie Grudziądz. Bieg, który Ward, żona byłego żużlowca. nie przesądzał o niczym – Niemniej jednak, jeśli chodzi i dla obu zespołów był o jego zdrowie psychiczne oraz ostatnim w sezonie. Darcy mentalne jest wyśmienicie, lepiej Ward nie wyszedł idealnie niż kiedykolwiek. Darcy codzien- ze startu i na dystansie go- nie staje na nogi, a to dzięki te- nił Artioma Łagutę. Niestety mu, że rząd ufundował mu ramę pod koniec drugiego okrą- wspierającą. Każdego ranka tre- żenia Ward zahaczył o koło nuje w swojej siłowni w domu, Rosjanina, stracił kontrolę nad a następnie rozciąga się na słoń- motocyklem i uderzył w de- cu pijąc piwo i oglądając progra- ski. Dosłownie, gdyż spotkał my Joe Rogana. Niestety, Darcy się z fragmentem ogrodze- jest trochę ograniczony z ćwi- nia, który nie był poprzedzony czeniami kiedy jestem w pracy, dmuchaną bandą. Australijczyk ale daje z siebie wszystko. Dwa natychmiast został przetrans- razy w tygodniu jeździ na rehabi- portowany do szpitala w Zie- litację. Tam dostaje duże impulsy lonej Górze, gdzie przeszedł do pracy. Ma także mocne ner-

Darcy Ward operację. Niestety, diagnoza wobóle, ale to ze względu na ak- była jednoznaczna – przerwany tualnie panującą w Australii zimę, fot. Magazyn Żużel rdzeń kręgowy. która nie pomaga – dodała. BIURO REKLAM I OGŁOSZEŃ: [email protected], TEL. 730 388 885

Sierpień 2019 33 Nr 5/2019 ŻYCIE ZA METĄ Darcy układa sobie życie na nowo

Co ważne Australijczyk próbu- fot. 2x Archiwum rodzinne Wardów je się uniezależnić od osób trze- Lizzie i Darcy w tym cich. W toku rehabilitacji nabył roku zawarli zwiazek małżeński kilka przydatnych umiejętności. Kontuzja Darcy'ego Warda motylki w brzuchu, kiedy przycho- Potrafi samodzielnie prowadzić i trwała niepełnosprawność to – dzi poczta zaadresowana na panią auto, zapakować do samochodu jak twierdzi sam zainteresowany Ward zamiast Turner – uśmiecha wózek inwalidzki, a następnie – największy życiowy pech, z kolei się żona żużlowca. – Czuję się tak rozłożyć go i wyjść. To tchnęło jego żona jest zdania, że to swe- samo jak przed ślubem. Jestem pozytywne impulsy w psychikę go rodzaju błogosławieństwo. bardzo dumna z bycia żoną Dar- Darcy'ego. Praktycznie wszystko Po wypadku para bardzo się cy'ego, ale tak samo dumna byłam chce robić teraz sam. do siebie zbliżyła. Naturalnym z bycia jego partnerką. W naszych W podróż poślubną krokiem okazało się narzeczeń- uczuciach raczej nic się nie zmie- wybierają się do stwo i ślub, który odbył się w tym niło, choć świadomość, że Darcy *** Dubaju WIĘCEJ SAMODZIELNOŚCI roku. będzie mój na zawsze, jest cu- *** downa. Gdy spotykamy nowych – Od kiedy pracuję, Darcy na- MOTYLKI W BRZUCHU ludzi, to bardzo miło usłyszeć, uczył się zsiadać z wózka do samo- kiedy Darcy przedstawia mnie chodu i wkładać do auta wózek, – Życie po ślubie jest takie samo jako swoją żonę. Z drugiej stro- a także wychodzić z samochodu jak wcześniej. Wszystko układa ny - mój mąż myśli, że może teraz samodzielnie i wsiadać z powro- się perfekcyjnie, jesteśmy usatys- częściej znikać z domu, być pod- tem na wózek. Ta umiejętność fakcjonowani. Nadal mam jednak wożony do i zabierany z pubu. Są- z całą pewnością dała mu większą niezależność. Dość zabawne były pierwsze dni, kiedy się tego uczył. DARCY WARD NA PODIUM W TURNIEJACH Co chwilę chciał gdzieś jechać po kompletnie niepotrzebne rze- DZIEŃ ROK NAZWA MIEJSCOWOŚĆ MIEJSCE PUNKTY BIEGI czy. Poza tym Darcy dużo gotuje, 27 sierpnia 2011 Grand Prix Polski Toruń 3. 15 (1,1,3,3,2,3,2) bo lubi spożywać ciepły lunch. 29 czerwca 2013 Grand Prix Danii Kopenhaga 1. 19 (2,3,2,3,3,3,3) Często wyjeżdza do sklepów. Kie- 17 sierpnia 2013 Grand Prix Łotwy Daugavpils 2. 13 (3,2,0,3,1,2,2) dy czegoś zapomnę kupić, zawsze 26 kwietnia 2014 Grand Prix Europy Bydgoszcz 2. 16 (2,1,3,3,3,2,2) służy pomocą – wychwala męża 12 lipca 2014 Grand Prix Wielkiej Brytanii 3. 15 (3,u,2,3,3,3,1 Lizzie Ward. BIURO REKLAM I OGŁOSZEŃ: [email protected], TEL. 730 388 885

34 Sierpień 2019 ŻYCIE ZA METĄ Nr 5/2019 dzi, że więcej ujdzie mu na sucho, To smutne dla fanów. Drużyna nie ale to tak nie działa. jest tak silna, jak kilka sezonów Z powodu obowiązków pań- wcześniej. Nie wiem dlaczego – stwo Wordowie do dnia dzisiej- zastanawia się Darcy Ward. szego nie pojechali w poślubną Bardziej pasjonujący aniżeli PGE podróż. Ta prawdopodobnie na- Ekstraliga jest w tym sezonie cykl stąpi we wrześniu i będzie jed- Grand Prix. Aż sześciu zawodni- nocześnie okazją do wypoczynku ków w klasyfikacji generalnej jest – pierwszych większych wakacji bardzo blisko siebie. od czasu kontuzji Darcy’ego. – Oglądam Grand Prix z kole- – Wybieramy się do Dubaju. gami przy grillu i kilku piwkach. Goście na naszym ślubie oprócz To dobrze, że w ścisłej czołówce prezentów przynosili pieniądze jest ścisk. Szkoda, że Tai Woffin- na naszą poślubną podróż, więc den doznał kontuzji, ale cieszę się za nic jeszcze nie musieliśmy pła- z tego, że szybko się rehabilituje cić – wyznała Lizzie Ward. – skomentował Australijczyk. Ward i Adams Para nie zamierza poprzestać Ward nie tylko ogląda zmaga- na ślubie. Ich kolejnym marze- fot. Magazyn Żużel nia żużlowców, ale także pomaga niem jest stworzenie kompletnej swoim kolegom. W tym sezonie rodziny – chcą mieć dziecko. Jak mocno przyczynił się do posze- zapewnia Lizzie Ward, to się wy- rzenia sprzętowego ekwipunku darzy w przyszłości, ale konkretna Ryana Douglasa – zawodnika data została owiana tajemnicą. pochodzącego z Brisbane, który – Dzieci? - każdy zadaje nam w obecnym sezonie startuje w an- to pytanie. Tak, potwierdzam gielskiej Premiership. że mamy w planach założyć ro- dzinę. Na razie jednak trzymamy *** w tajemnicy, kiedy to się stanie. TO DOBRY CHŁOPAK Często rozmawiamy o dziecku – powiedziała. – Sporo pomogłem Ryanowi Douglasowi w kwestiach ekwi- *** punku do sprzętu, kiedy był jesz- MIŁOŚĆ SZYBKO WRÓCIŁA Przygodę z polską ligą cze w Australii. To dobry chłopak zakończył w barwach – pochwalił kolegę Ward. Falubazu Zielona Góra Jeszcze dwa lata temu Darcy Reasumując – państwo Ward

Ward twierdził, że rzadko oglą- fot. Archiwum owie mają się dobrze i krok da jakiekolwiek mecze żużlo- po kroku planują swoje wspól- we i średnio interesuje się tym ne życie. Darcy niedługo powi- speedwayem. Już jego obec- nien usamodzielnić się trochę ność w social mediach i wpisy bardziej i podjąć pracę. Lizzie dotyczące ukochanej dyscypli- z kolei już teraz planuje powrót ny sportu zaprzeczały tej teo- do domu na święta Bożego Na- rii. Wydaje się, że tamte słowa rodzenia. Australijczyka były pokłosiem – Naszym głównym celem jest swego rodzaju traumy spowo- udekorować i wykończyć dom. dowanej trwałym kalectwem. Darcy będzie pracować, żeby Teraz Australijczyk otwarcie mó- bardziej usamodzielnić się i zara- wi, że śledzi poczynania kolegów biać dla nas pieniądze. Ja z kolei w cyklu Grand Prix oraz w PGE wracam na święta Bożego Na- Ekstralidze. Były zawodnik moc- rodzenia do Anglii. Mam zamiar no przeżywa to, co aktualnie dalej pracować i być wspania- Miał kilka groźnych wy- dzieje się w Toruniu. padków, ale ten ostatni łą żoną – podsumowała Lizzie – Jeden z najlepszych klubów złamał mu karierę Ward.  prawdopodobnie spadnie z ligi. fot. Magazyn Żużel Mateusz Wróblewski BIURO REKLAM I OGŁOSZEŃ: [email protected], TEL. 730 388 885

Sierpień 2019 35 Nr 5/2019 PLOCHA DRAHA W KRYZYSIE Zakręty prowadzą do więzienia

iał charakter do sportu: waleczny i zadziorny –  fo t . przy tym był obdarzo- 2 x

ny dużym talentem. M a

g

a

Z motocyklami miał do czynienia już z

M y

n

w podstawówce, gdy wujek po- Ż

u

ż

sadził go na jednoślad i pozwolił e l pokręcić manetką gazu. – Roman Matousek był dla wido- wiska najlepszym aktorem. Kibice prawie jak publika w cyrku, przycho- dzili na jego popisy – wspomi- zrobił, na czeskiego żużlowca Zde- jeszcze nek Schnaiderwind, który gorzej skończył. – jak sam podkreśla – miał Miał wiele zakrę- przyjemność i nieprzyjem- tów w życiu. Zaczął ność rywalizować z Mato- chuliganić. Podobno uskiem na torze. zakumplował się z prze- Nieprzyjemność, stępczym półświatkiem. gdyż bywało ostro, Zawsze dobrze zbudowany sypały się iskry. Ale Ma- wzbudzał szacunek kole- touska mieć w swojej drużynie gów i respekt przeciw- to skarb. Nigdy się nie podda- ników. Podczas jednej wał. z rozrób w praskiej Żużlowiec ze Slany pięć razy restauracji ścigał się w finałach indywidualnych Hamburg po- mistrzostw świata. Próbował swoich sił licjanci mu- w polskiej lidze, jako zawodnik Polonii sieli wzywać posiłki, Bydgoszcz oraz Unii Leszno. Punk- gdyż były żużlowiec tował ze zmiennym szczęściem nie dał za wygraną. i jednocześnie współtworzył Stróżami prawa rzu- niecodzienne sytuacje. Z tego cał na lewo i prawo. był znany. Fruwały stoły i krze- – Jak dobry na żużlu, tak szalo- sła. ny i nieobliczalny. Potrafił zaskaki- Matousek usłyszał wyrok wać – powtarzają z uśmiechem żuż- i wylądował w więzieniu. Gdy lowcy, którzy z nim się ścigali i mieliśmy wyszedł na wolność, zasta- okazję ich przepytać. nawiał się, czy po 12 latach – To był zawodnik, który na torze robił przerwy nie wznowić kariery. z motocyklem, co chciał, a nie odwrotnie. Miał nawet propozycję, by wy- Miał wyjątkową smykałkę do speedwaya startować w rodzinnych Slanach. – zauważa Jan Janu, czeski dziennikarz Jego nazwisko miało być magnesem i fotoreporter. dla kibiców. Ale czy wyniki sporto- we byłyby równie zadowalające? – Lubiłem tego wariata, gdy jeź- *** Roman Matousek był jak wulkan – w walce na torze i poza torem. ZADYMA W HAMBURGU Oto jedna z akcji podczas meczu ligi angielskiej, gdy Czech mierzył dził na żużlu. To był bardzo dobry się z Seanem Wilsonem zawodnik. Nikt przypadkowy nie Matousek zakończył przygodę wygrywa mistrzostw świata junio- ze sportem i jak się okazało, źle rów ani nie staje na podium mi- BIURO REKLAM I OGŁOSZEŃ: [email protected], TEL. 730 388 885

36 Sierpień 2019 PLOCHA DRAHA W KRYZYSIE Nr 5/2019

Zdenek Tesar

Zdenek Tesar

Reprezentacja Czechosłowacji: Tesar, Matousek, Vandirek, Brhel, Milik

fot. 7x Archiwum

strzostw świata w jeździe parami. z Pragi posiadał w swojej kadrze Bohumil Brhel Roman pięć razy zakwalifikował 30‒35 licencjonowanych żużlow- się do światowego finału. Proszę ców. Jak się okazuje, teraz niewielu mi pokazać w dzisiejszych czasach więcej zawodników z licencją jest czeskiego żużlowca z takimi osią- w całych Czechach. gnięciami – mówi Zdenek Hriva W Pradze, Slanach, Mseno, Par- z Pragi, który żużlem interesuje się dubicach, Libercu wspomnienia od ponad pół wieku. dawnych czasów, gdy reprezentanci Matousek zmarnował sportowy Czechosłowacji zdobywali meda- Zdenek dorobek życia, ale nie wszyscy żuż- le mistrzostw świata w drużynówce Schnaiderwind lowcy naszych południowych są- i w jeździe parami. W 1986 roku An- siadów roztrwonili swoje sukcesy. tonin Kasper i Roman Matousek się- Wielu z nich mogło osiągnąć więcej, gnęli po brązowy krążek MŚ w jeździe ale motorsport w Czechach w XXI parami, ustępując tylko Duńczykom wieku znacząco obniżył loty. Gwiaz- i Amerykanom. Czeski duet pozosta- dy sprzed lat twierdzą, że ich sukce- wił w pokonanym polu m.in.: Szwecję, sy są niedoceniane. Jeszcze bardziej Nową Zelandię, Anglię, RFN i Austra- boli, że doświadczenie, którego na- lię. Był to ostatni medal MŚ w rywali- Ales Dryml jr byli nie zostało odpowiednio spo- zacji seniorów, zdobyty przez naszych żytkowane w kontekście szkolenia południowych sąsiadów. następców. Kasper nie żyje. Był wybitnym cze- skim żużlowcem. Miał na koncie nie *** tylko medal w jeździe parami, ale rów- NA RÓWNI POCHYŁEJ nież tytuł mistrza świata juniorów. W 2006 roku przegrał walkę z nowo- Czeski żużel, czyli plocha draha tworem. Jego kolega z reprezentacji – znajduje się w kryzysie i niestety, nie Roman Matousek – miał wielki talent. widać światełka w tunelu na lepsze Na żużlu jeździł widowiskowo i głów- Ales Dryml jutro. Przyczyną – ogólnie rzecz uj- nie za to kochali go kibice. Czescy mując – są ograniczone możliwości działacze mówią o Matousku, że „jak finansowe, co niesie za sobą bolesne dobry, tak szalony”. Z motocyklem konsekwencje – podupadło szkole- na torze potrafił dokonywać cudów. nie i skurczyła się liga. Działacze Niestety, umiał również wyprowadzić oraz starsi kibice zwracają uwagę z równowagi – głównie pracodawcę. na fakt, że przed laty czołowy klub Lubił się zabawić. BIURO REKLAM I OGŁOSZEŃ: [email protected], TEL. 730 388 885

Sierpień 2019 37 Nr 5/2019 PLOCHA DRAHA W KRYZYSIE

synowie, Petr Vandirek, Lubomir Jedek, Zdenek Schnaiderwind, *** Antonin Kasper NIE DOCZEKAŁ SIĘ Tomas Topinka. Olymp Praga, wielosekcyjny klub Kasper nie tylko miał dryg ze stolicy Czech, zmienił w ostat- do motocykli, ale przede wszyst- nich latach optykę na sport. Wła- kim wielki talent. Rodzinne tra- dze nim zarządzające mocniej po- dycje sprawiły, że szybko stał stawiły na dyscypliny olimpijskie. się wybijającym żużlowcem Z tego powodu sekcja żużlowa we wschodniej Europie. Wiedział, spadła w klubowej hierarchii i bo- co chce osiągnąć, konsekwentnie ryka się z problemami. Brakuje dążył do celu i jednocześnie snuł na bieżące wydatki, głównie zwią- plany na przyszłość. Po zakoń- zane z zakupem sprzętu. Szkole- czeniu kariery chciał otworzyć niem młodzieży w Pradze zajmują Lubomir Jedek profesjonalną żużlową szkołę pod się m.in. Zdenek Schnaiderwind patronatem Ministerstwa Sportu. i Tomas Topinka. Ten pierwszy tre- Niestety… nuje najmłodszych - nastolatków, – To był nasz obywatel świata – którzy próbują swoich sił na mo- wspomina „Tonicka” Petr Moravec tocyklach z silnikiem 125cc i 250 i wymienia, gdzie złotowłosy pra- cc. Dodatkowo jeździ na zawody żanin cieszył swoją jazdą miejsco- z Jozefem Francem i pomaga mu wych kibiców – Startował w lon- w roli mechanika. Sekcją żużlową dyńskim Hackney, w szwedzkiej w Pradze kieruje Pavel Odnrasik, Jiri Stancl Masarnie Avesta, zdobywał punk- który przejął stery po ojcu Pete- ty dla duńskiego Brovst, występo- rze Ondrasiku, byłym żużlowcu. wał we Włoszech w ekipie Badia

Petr Vandirek

Rafał Dobrucki i Antonin Kasper

fot. 8x Archiwum

Calavena i w Niemczech, startu- *** Tomas jąc w Nuenknick i Gustrow. Ale ZEPCHNIĘCI NA ZAPLECZE Topinka to co najważniejsze – był filarem reprezentacji kraju. Dzisiaj w Pradze większym wspar- Tyle o czeskich medalistach mi- ciem kierownictwa Olympu cieszą strzostw świata w jeździe para- się np. rugbiści. Oni w pierwszej mi. Byli też inni zawodnicy, któ- kolejności korzystają ze stadionu. rzy wpisali się do historii „plocha Olymp to dzisiaj: Martina Sabliko- Jiri Stancl jr drachy” – Jiri Stancl, bracia Ver- wa, trzykrotna mistrzyni olimpijska nerowie, Ales Dryml i jego dwaj w łyżwiarstwie szybkim, Mirka To- BIURO REKLAM I OGŁOSZEŃ: [email protected], TEL. 730 388 885

38 Sierpień 2019 PLOCHA DRAHA W KRYZYSIE Nr 5/2019

Filip Sitera (tyłem) wspiera młodych zawodników

fot. 3x Magazyn Żużel

je się w popularyzację tytuł wicemistrza świata. Mistrzem i rozwój "czarnego spor- Młode talenty, Petr Czech w oraniu pola był kilkanaście tu". Podobnie jak Lu- Chlupac (niebieski razy. Startował w Afryce, w Skandy- kask) i Jan Kvech (czer- bomir Jedek, Petr Van- wony kask) nawii i zachodniej Europie. direk i Vaclav Milik. Ten Jego syn „Waszek” ściga się ostatni zajął się uprawą na żużlu i nie kryje, że dobre wy- pinkova-Knapkova, mistrzyni olim- roli. Swego czasu wygrywał zawody Vaclav Milik w akcji niki taty za kierownicą traktora pijska i mistrzyni świata w wioślar- w oraniu pola. Z powodzeniem rywa- na mistrzostwach pomogły mu zdobyć kilku spon- Czech w oraniu pola stwie, zapaśniczka w stylu wolnym lizował z najlepszymi na Starym Kon- sorów. Wśród nich jest producent Adela Hanzlikova czy biathlonistka tynencie i na świecie, zdobywając olejów, który wspiera i tatę, i syna. Marketa Davidova. Ale są również sportowcy, którzy osiągają sukce- sy – Jakub Tomecek, który zdobył kwalifikacje do udziału w igrzyskach olimpijskich w Tokio. Żużlowcy aż takich sukcesów nie osiągnęli, więc sekcja musi sobie radzić i – jak mó- wią jej działacze – przetrwać ciężkie czasy. Żużel w Olympie został ze- pchnięty na boczny tor. Kilku byłych żużlowców wyjecha- ło z kraju. Michal Makovky otworzył firmę w Anglii i zajmuje się budową domów. Jiri Stancl również miesz- ka na Wyspach, natomiast jego tata – o tym samym imieniu i nazwisku – pozostał w ojczyźnie. Jiri Stancl senior pojawia się na zawodach żuż- lowych, ale stoi z boku – nie angażu- BIURO REKLAM I OGŁOSZEŃ: [email protected], TEL. 730 388 885

Sierpień 2019 39 Nr 5/2019 PLOCHA DRAHA W KRYZYSIE

nował młodzież w Mseno. Petr wspierał *** syna, ale Adam Vandirek nie osiągnął NIEWYKORZYSTANY POTENCJAŁ sukcesów i zakończył przygodę ze spor- tem. W Libercu ciężkiej kontuzji doznał Bohumil Brhel mieszka Filip Sitera, wnuk Milo Vernera. Pierwsze na przedmieściach Pragi diagnozy lekarskie były przerażające. Fi- i zajmuje się tuningiem lipowi groziło, że nie będzie chodził. Dłu- żużlowych silników. gie leczenie i rehabilitacja pozwoliły mu stanąć na nogi. Sitera wrócił na stadion. Pracuje z młodzieżą i cieszy się, że znów może spełniać swoje marzenia. – Stadion żużlowy to jest moje miejsce na ziemi – wyznaje z dumą Filip Sitera, który zastąpił Milana Spin- ke na stanowisku menedżera reprezentacji kraju. – Niewyko- Z jego usług korzystał m.in. Edward rzystany poten- Krcmarz. Lubomir Jedek jest kierowcą cjał – mówi o sytuacji – dowozi leki do aptek. Rzadko bywa Vaclav Milik, byłych żużlowców Ales Dryml, który ra- na żużlu. Marian Jirout zakończył najlepszy cze- zem z synami Alesem i Lukasem prowa- ski zużlowiec karierę, ale nie zerwał z "czar- w PGE Eks- dzi salony samochodowe Skody. nym sportem". Jirout pomaga tralidze. "Wa- – Poprzedni rok okazał się fatalny dla szek" zawsze synowi, który dopiero po- może liczyć na czeskiego żużla i nie chodzi o wyniki. znaje tajniki speedwaya. wsparcie taty W 2018 roku zmarli: Vaclav Verner, Jan (z lewej), który Vandirek pojawia się również jeździł w Holub, Milo Verner, czyli ludzie bardzo na zawodach, ale tylko barwach wro- zasłużeni dla czeskiego speedwaya – cławskiej Sparty w charakterze kibica. podsumowuje Jan Janu. Swego czasu tre- Mariusz Cwojda

fot. 2x Magazyn Żużel