Przez Maszynę 105 P Do Boga
Total Page:16
File Type:pdf, Size:1020Kb
Czytanie Literatury. http://dx.doi.org/10.18778/2299-7458.04.08 Łódzkie Studia Literaturoznawcze 4/2015 ISSN 2299-7458 be ata e-ISSN 2449-8386 atłas-leśniewicz* Przez maszynę 105 p do Boga. rzez M Transhumanistyczne koncepcje aszynę do w Perfekcyjnej niedoskonałości b o G a a Ukształtowany w drugiej połowie XX. wieku transhumanizm to nurt my- ślowy z pogranicza nauk ścisłych i humanistycznych, stanowiący inspirację dla twórców fantastyki naukowej na całym świecie. Uważa się go niekiedy również za ruch społeczny i kulturalny, a jeden z jego twórców i ideolo- gów, Max More, określa go jako „filozofię życia”. Wszystkie jego odmiany łączy poszukiwanie „kontynuacji i przyśpieszenia ewolucji inteligentnego życia poza jego obecną ludzką formą i ludzkimi ograniczeniami poprzez naukę i technologię”1. Bezdyskusyjnymi podstawami ideologicznymi nur- tu są wiara w postęp i możliwości rozumu oraz przekonanie o konieczności odrzucenia obaw przed ingerencjami w naturę człowieka. Autorzy opisu- jący założenia i historię nurtu podkreślają jego oświeceniową proweniencję, zwracając uwagę, że transhumanizm „wychodzi poza ramy humanizmu”2, postulując doskonalenie człowieka nie tylko poprzez edukację i rozwój kultury, ale poprzez technologiczną autokreację. Krytycy nurtu nazywają to zaprzeczaniem humanizmowi – na piedestale stawia się tu bowiem nie człowieka, ale progres. Człowieczeństwo jest jedynie niedogodnym etapem na drodze do transludzkiego (technologicznie odmienionego, na przykład poddanego cyborgizacjom) oraz postludzkiego (całkowicie przekształco- nego w stosunku do ludzkiego pierwowzoru, na przykład bezcielesnego * Uniwersytet Śląski w Katowicach, Instytut Nauk o Literaturze Polskiej im. I. Opac- kiego, Zakład Literatury Współczesnej. 1 M. More, Philosophy of Transhumanism, [w:] The Transhumanist Reader: Classical and Con- temporary Essays on Science, Technology and Philosophy of the Human Future, ed. by M.More and N. Vita-More, Chichester2013, s. 3. 2 Tamże, s. 7. cyfrowego) bytu. Innym kontrowersyjnym tematem są związki transhuma- nizmu z eugeniką, która opiera się na podobnych założeniach.Korzystanie z niej postuluje zresztą część spośród ważnych działaczy nurtu. Subsystemy transhumanizmu skupiają się na poszczególnych proble- mach ludzkości, których rozwiązanie uważają za konieczne w celu osią- gnięcia pełnej kontroli nad jakością i długością życia. Dla abolicjonistów bioetycznych z brytyjskim filozofem Davidem Pearcem na czele najistot- niejsze jest wyeliminowanie wszelkich form cierpienia fizycznego i psy- 106 chicznego. Metody, które według zwolenników tego nurtu mogą zostać wykorzystane w tym celu, to inżynieria genetyczna, farmakologia, bio b – i nanotechnologia. Postulują oni także prawo jednostki do decydowania eata o modyfikacjach ciała własnego oraz swoich dzieci. Teksty powstałe w ra- a tłas- mach nurtu podejmują różnorodną tematykę: od polemiki z krytykami tech- noutopijnych wizji do wskazówek, w jaki sposób można próbować uczynić l eśniewicz swoje życie maksymalnie wolnym od bólu i nieprzyjemnych doznań. Innym ważnym i inspirującym artystycznie subsystemem transhuma- nizmu jest immortalizm. Jego podstawowym celem jest ukierunkowanie badań naukowych na stworzenie możliwości uniknięcia śmierci. Najważ- niejsze technologie, w których pokładają nadzieje immortaliści, to krio- nika oraz tak zwany minduploading (wgranie umysłu)3. Jest to technologia trudniejsza do opracowania, polegająca na przeniesieniu ludzkiego umysłu w stan cyfrowy, gdzie nie będzie się starzał. Oczywiście nie oznacza to, że będzie absolutnie bezpieczny w tej formie – tak samo jak każdemu progra- mowi zagrażać mu będą wirusy, utrata danych, odłączenie lub wyczerpanie źródła zasilania czy zniszczenie systemu, w którym funkcjonuje. Mimo to, ten pomysł na nieśmiertelność uważany jest przez teoretyków i entuzja- stów nurtu za najbardziej obiecujący. Jest to także koncepcja wyjątkowo często rozwijana w powieściach fantastyczno-naukowych. Kolejną znaczącą odmianą transhumanizmu jest singularitarianizm (od angielskiego singularity, czyli osobliwość technologiczna – terminozna- czający przewidywany moment w historii cywilizacji, gdy sztuczna inte- ligencja będzie się rozwijać szybciej niż ludzka). Najważniejszy teoretyk nurtu to amerykański wynalazca i futurolog Ray Kurzweil, który pokłada ogromną nadzieję w technologii i dokłada starań oraz środków finanso- wych, by przyśpieszyć jej rozwój. Marzeniem, które przyświeca Kurzwe- ilowi i innym singularitarianom, jest doprowadzenie do jak najszybszego nadejścia osobliwości technologicznej. Myśliciel, którego przewidywania już wielokrotnie okazały się trafne i precyzyjne (zapowiedział z dużą do- kładnością na przykład upadek ZSRR i przegrany szachowy pojedynek Kasparowa z komputerem), zakłada, że może się ona pojawić już za około trzydzieści lat4. Dlaczego właśnie osobliwość jest najważniejsza? Według „wyznawców” singularitarianizmu, jej nadejście oznaczać będzie początek 3 M. Klichowski, Narodziny cyborgizacji. Nowa eugenika, transhumanizm i zmierzch eduka- cji, Poznań 2014, s. 139. 4 M. Klichowski, Narodziny cyborgizacji…, s. 127. Cyt. za: R. Latham, From Outer To Inner Space: New Wave Science Fiction and the Singularity, “Science Fiction Studies” 2012, Vol. 39, No.1, ,s.31. przemiany ludzi w cyborgi. Będą one nie tylko wolne od widma chorób, starości i śmierci, ale także nie będą ich dotyczyły ograniczenia, które do- tychczas powstrzymywały ludzkość w podboju kosmosu. Wraz z przekra- czaniem kondycji ludzkiej i przemianą w trans – i postczłowieka będzie także rósł poziom inteligencji, aż stanie się ona absolutna (jak powiedzie- liby krytycy tej idei – osiągnie poziom Boga). Autorem, który wielokrotnie podejmował bliskie trashumanistom te- maty, był Stanisław Lem. Transhumanistyczne koncepcje w dziełach tego autora doczekały się jednak wyczerpujących analiz, podczas gdy stosun- 107 kowo słabo omówionym w tej perspektywie tematem jest twórczość naj- ważniejszego współczesnego przedstawiciela fantastyki naukowej, Jacka p rzez Dukaja. Urodzony w 1974 roku w Tarnowie pisarz uznawany jest przez M wielu krytyków za spadkobiercę Lema. Jak pisze Wojciech Orliński: „Dukaj aszynę do kontynuuje tradycję wyznaczoną polskiej s.f. przez mistrza Lema – inte- lektualny koncept zawsze ma u niego pierwszeństwo przed fabułą”5. Dziś Dukaj uważany jest generalnie za jednego z najciekawszych współczesnych b o G prozaików, którego powieści dawno już przekroczyły „mury »getta« twór- a ców i miłośników fantastyki”6. Do transhumanistycznych marzeń o technoprogresie Dukaj odnosi się w licznych opowiadaniach oraz w powieściach Czarne oceany, Perfek- cyjna niedoskonałość i najnowszej Starości aksolotla. Najpełniejszą wizję au- toewolucji Dukaj przedstawia w Perfekcyjnej niedoskonałości, która została napisana jako pierwsza część zarzuconej trylogii. Sześć lat po wydaniu powieści pisarz przyznał, że początkowo czekał na naświetlenie przez na- ukowców niektórych problemów fizycznych, później jednak pochłonęły go inne koncepty i chociaż plan następnych części istnieje, raczej nie zostaną one napisane w przewidywalnej przyszłości7. Narzuca to problemy z inter- pretacją powieści, a zwłaszcza roli bohaterów, którzy zapowiadali się na fabularnie istotne postaci, natomiast w pierwszej części trylogii zostali za- ledwie wstępnie naszkicowani. Nie sposób również odczytać ostatecznego wydźwięku powieści, gdy nie wiemy, jak miały zakończyć się losy boha- tera oraz całej ludzkości znajdującej się na drodze transhumanistycznego progresu. Moja interpretacja Perfekcyjnej niedoskonałości jako powieści o po- zytywnym podejściu do idei transhumanizmu musi zatem mieć wymiar jedynie spekulatywny. Najprościej rzecz ujmując, fabuła utworu zbudowana jest wokół po- staci kosmonauty Adama Zamoyskiego,którego ciało zostało odbudowane z zapisu genetycznego odzyskanego z wraku XXI-wiecznego statku ko- smicznego. Początkowo za sprawą fundatora swojego „zmartwychwstania” Zamoyski utrzymywany jest w niewiedzy co do swojej sytuacji – wszczepka umieszczona w jego mózgu na bieżąco dostosowuje oglądany świat do 5 W. Orliński, „Gazeta Wyborcza” 2001 z 25 października, recenzja Czarnych oceanów dostępna online http://wyborcza.pl/1,75517,492967.html, [dostęp: 14.05.2015 r.]. 6 K. Uniłowski, Lord Dukaj albo fantasta wobec mainstreamu,„FA-Art” 2007, nr 4, s.36. 7 J. Dukaj,Moc generowania sensów, „Magazyn Kultury Popularnej Esensja”wywiad dostępny onlinehttp://esensja.stopklatka.pl/ksiazka/wywiady/tekst.html?id=10943&strona- =1#strony, [dostęp: 14.05.2015 r.]. zapamiętanych z poprzedniego życia realiów. W wyniku nieudanego za- machu Adam doznaje uszkodzenia wszczepki i orientuje się, że świat wokół niego nie jest światem, który znał. Niedługo później zaczyna pod opieką najmłodszej wychowanki rodu, Angeliki McPherson poznawać rzeczywi- stość XXIX wieku. W kulminacyjnym punkcie powieści wychodzi na jaw, że Adam jest sfunkcjonalizowanym wycinkiem inkluzji8 zwanej Zmar- twychwstańcem, stworzonym w celu znalezienia pierwszego wszechświata, od którego wszystkie inne (w tym nasz) są pochodnymi. Ów założycielski 108 wszechświat posiada najszerszą fizykę, w związku z czym pozwala auto- ewoluować do poziomu inteligencji i możliwości nieosiągalnych w żadnej b innej rzeczywistości. Owa apoteoza ma być przeznaczeniem Adama, a za- eata razem jego stworzyciela, któregoczęścią bohater pozostaje. a tłas- Przedstawiony obraz społeczeństwa wraz z jego specyficznym ustro- jem – demokracją, nad którą władzę sprawuje wąska grupa trans – i post- l eśniewicz ludzi – przypomina wizję rządów przyszłości