Militarne i pozamilitarne aspekty

współczesnego bezpieczeństwa międzynarodowego WybraneTom problemy 1 NR 3513 Militarne i pozamilitarne aspekty

współczesnego bezpieczeństwa międzynarodowego WybraneTom problemy 1

pod redakcją Tomasza Iwanka współpraca Agnieszka Miarka, Bartosz Midro, Marzena Mruk, Sara Piwowarska, Dawid Pudło

Wydawnictwo Uniwersytetu Śląskiego • Katowice 2016 Mariusz Kolczyński Redaktor serii: Nauki Polityczne

Stanisław Sulowski Recenzent Spis treści Wstęp (Tomasz Iwanek) ��������������������������������������������������������������������������������������������������� 7

Część 1 Wojsko i inne formacje w kształtowaniu bezpieczeństwa państwa

Operacje wojskowe Unii Europejskiej na Półwyspie Bałkańskim i w Afryce ������� 15 Andrzej Ciupiński

Ekonomia bezpieczeństwa jednostki: wkład straży granicznej i służby celnej ������� 29 Bogdan Lent

Navik on živi ki zgine pošteno. Formacje gwardii i ich rola w wybranych Łukasz Nowok państwach współczesnej Europy ��������������������������������������������������������������������� 41

Siły zbrojne Estonii — ich liczebność, organizacja, uzbrojenie, plany Piotr Piss modernizacji ������������������������������������������������������������������������������������������������ 55

Reżim polityczny i funkcjonowanie militarnych grup dyspozycyjnych ����������������� 69 Michał Banaś Anna Wyrwisz Wybrane problemy bezpieczeństwa w polityce Holandii ��������������������������������������� 87

Część 2 Twarde i miękkie aspekty bezpieczeństwa międzynarodowego

Secesja Kosowa a przypadek Krymu — zagrożenie dla bezpieczeństwa Agnieszka Szpak międzynarodowego? ��������������������������������������������������������������������������������������� 101 6 Spis treści

Rola soft power w utrzymaniu bezpieczeństwa państwa ���������������������������������������119 Michał Rulski

Ruchy kontestacyjne jako element kształtowania polityki bezpieczeństwa Mateusz Harzowski zewnętrznego na przykładzie ruchów antywojennych w Stanach Zjednoczonych od wojny wietnamskiej po współczesność ���������������������������� 133

Grupa Wyszehradzka w obecnej sytuacji geopolitycznej — współpraca Kamil Pluta czy rozbieżność interesów? ����������������������������������������������������������������������������� 143

Wpływ azjatyckiej przestępczości zorganizowanej na bezpieczeństwo Dominika Karwoth-Zielińska wewnętrzne w Europie — wybrane aspekty ��������������������������������������������������� 161 Anna Bartnik Polityka talibów a położenie kobiet w Afganistanie ���������������������������������������������� 179 Wstęp Współcześnie wydaje się oczywiste, że badania nad bezpieczeństwem mię- dzynarodowym i narodowym muszą obejmować wszystkie rodzaje zagrożeń oraz czynniki wpływające na jego postać, dynamikę tworzących je procesów oraz ewentualną możliwość zachowania przyjętego status quo. Obecny paradygmat badań nad bezpieczeństwem wykracza poza same próby zrozumienia zasad apli- kacji siły zbrojnej przez państwa oraz kontrolę takich działań, równocześnie jednak nie porzucając tej perspektywy i uwzględniając ją w analizie. Wynika to z samej istoty pojęcia bezpieczeństwo, które wszak etymologicznie i semantycz- nie nie musi być ograniczane do bezpieczeństwa militarnego czy bezpieczeństwa zewnętrznego. Skoro za bezpieczeństwo należy uznać stan określonej stabilności, przewidywalności stosunków społecznych w ujęciu narodowym i międzynarodo- wym, to poza sporem musi pozostać uwzględnienie nie tylko klasycznie wyróż- nianych miękkich aspektów bezpieczeństwa (ekonomicznego, społecznego, poli- tycznego etc.), lecz także innych czynników mogących nawet pośrednio wpływać na stan bezpieczeństwa danej społeczności, takich jak aspekty kulturowe, demo- graficzne, instytucjonalne i prawne. Tylko bowiem holistyczne i interdyscyplinar- ne spojrzenie na bezpieczeństwo narodowe, regionalne i globalne może przyczy- nić się do prawdziwego zrozumienia dynamiki zagrożeń dla tych wartości, które współczesne społeczeństwa zobowiązały się chronić. Aby wyjaśnić, czym jest bezpieczeństwo oraz jak należy podchodzić do wyzwań związanych z jego utrzy- maniem, nie wystarczy zatem tylko jedna z bardzo wielu perspektyw naukowych i prakseologicznych. Dopiero synergiczne wykorzystanie zróżnicowanych narzę- dzi pozwoli choć trochę przybliżyć się do zrozumienia zagrożeń bezpieczeństwa oraz ich dynamiki. Niestety, rzetelne uwzględnienie wszystkich tych perspektyw przekracza możliwości jednego tylko badacza. Efektem tak zdefiniowanego zakresu badań było sporządzenie przez zapro- szonych badaczy dwunastu rozdziałów zebranych w niniejszym tomie. Przyjęty tytuł zbioru, tj. Militarne i pozamilitarne aspekty współczesnego bezpieczeństwa międzynarodowego. Wybrane problemy, odpowiada celowi badań i stanowić ma 8 Wstęp wyraz uwzględnienia wszystkich wskazanych wyżej wyzwań oraz wielości moż- liwych perspektyw naukowych, nieograniczonych wszak do jednej tylko dyscy- pliny lub przedmiotu. Jednocześnie publikacja ma stanowić próbę uwzględniania w refleksji naukowej wielości zagrożeń i perspektyw badawczych nad szeroko pojętym bezpieczeństwem. Przy tym podkreślić trzeba, iż tom ten stanowi jedynie pierwszą część z planowanych dwóch, gdyż prowadzone badania wykroczyły poza ramy jednej tylko publikacji i wymagały sporządzenia drugiej pracy zbiorowej. Każdy z zebranych w tej pracy dwunastu rozdziałów zapewnia unikalną per- spektywę badawczą oraz autonomiczną refleksję, skupiając w jednym tomie tek- sty autorstwa zarówno badaczy doświadczonych, jak i tych stojących na początku naukowej drogi. Trudno przecenić wielość spojrzeń na tę rozległą i wielowątkową problematykę, gdyż zapewniają one niezbędny dystans oraz refleksję. W szcze- gólności zaś nowe spojrzenie młodych badaczy zapewnia świeżość ujęcia tematu oraz wyciąganych wniosków. Realizując powyższe założenia, dla struktury pracy przyjęto podział na aspek- ty militarne oraz pozamilitarne współczesnego bezpieczeństwa. Konsekwencją przyjętej interdyscyplinarnej oraz wieloaspektowej metodologii badań jest ujęcie ich wyników w szereg studiów przypadków, który nie może być z samej swojej istoty zorganizowany i zespolony tematycznie i zakresowo. Temat badań i ich charakter warunkują zatem strukturę niniejszej publikacji. Podstawowy jej po- dział przebiega według kryterium przedmiotowego. Część pierwsza tomu dotyczy wojskowych aspektów bezpieczeństwa militar- nego, ze szczególnym uwzględnieniem roli i struktury sił zbrojnych poszczegól- nych państw. Część tę otwiera opracowanie profesora Andrzeja Ciupińskiego, który w rozdziale pt. Operacje wojskowe Unii Europejskiej na Półwyspie Bałkańskim i w Afryce przedstawia perspektywę bliską polskim interesom w zakresie bezpie- czeństwa. Aktywne członkostwo Polski w Unii Europejskiej nie tylko otwiera nowe możliwości współpracy, lecz także poszerza spektrum interesów w dziedzi- nie bezpieczeństwa oraz zagrożeń dla bezpieczeństwa Polski. Tym bardziej więc wartościowe są te analizy, które pozwalają ocenić skuteczność i działanie UE na tym polu. Refleksji historycznej, instytucjonalnej i strukturalnej prowadzonej w omawianym opracowaniu towarzyszy ocena korzyści i trudności związanych z operacjami wojskowymi. Autor dokonał analizy i podsumowania działalności Unii Europejskiej na polu prowadzenia operacji wojskowych poza granicami tej organizacji. Spośród ponad 30 operacji zewnętrznych UE Autor analizuje te naj- trudniejsze i o największym znaczeniu, w tym EUFOR — Concordia, EUFOR — Althea, w Demokratycznej Republice Kongo i Republice Środkowej Afryki, Re- publice Czadu, Republice Mali i Somalii. Wyjątkowy charakter ma artykuł przygotowany przez Bogdana Lenta pt. Ekonomia bezpieczeństwa jednostki: wkład straży granicznej i służby celnej. Tematyka tego rozdziału skupiająca się na służbach ochrony granic Szwajcarii Wstęp 9 już sama w sobie zasługuje na uwagę, stanowiąc ujęcie problemu z perspekty- wy rzadko spotykanej w polskiej literaturze. Unikalne doświadczenie zawodo- we i naukowe Autora zapewnia profesjonalne ujęcie tematu. Szczególnie jednak na wzgląd zasługuje przyjęcie w artykule perspektywy analizy funkcjonowania Służby Celnej i Straży Granicznej Szwajcarii z punktu widzenia inicjacji i wyko- nania projektu. Autor przedstawia działalność tych służb jako projekt, który musi podlegać zasadom właściwym dla każdego innego projektu o podobnym, bardzo wysokim stopniu złożoności. Kontekst zarządzania projektem, jego czynników sukcesu oraz analizy ekonomicznej pozwala na zupełnie inne rozpatrzenie pro- blematyki bezpieczeństwa, a to przez jej codzienne działanie, niezbędną analizę kosztów i zysków. Kontynuując tematykę dotyczącą wprost roli i działania formacji munduro- wych w kontekście zapewniania bezpieczeństwa narodowego i międzynarodowe- go, Łukasz Nowok w rozdziale pt. „Navik on živi ki zgine pošteno”. Formacje gwardii i ich rola w wybranych państwach współczesnej Europy rozważa i ana- lizuje rolę obecnie istniejących jednostek gwardyjskich pełniących szczególne zadanie w strukturze sił zbrojnych. Opracowanie skupia się na przedstawieniu historii, tradycji, przynależności, celu istnienia i działalności tych podmiotów. Perspektywą konkretną oraz dotyczącą wprost sił zbrojnych członka NATO, który potencjalnie może być zmuszony stawiać czoło militarnym zagrożeniom dla bezpieczeństwa narodowego, posługuje się Piotr Piss. Autor w rozdziale pt. Siły zbrojne Estonii — ich liczebność, organizacja, uzbrojenie, plany moderniza- cji opisuje stan współczesnej armii estońskiej. Przedstawiona została liczebność armii tego państwa (wojsk lądowych, marynarki wojennej oraz lotnictwa) oraz jej organizacja, zadania, uzbrojenie. W dalszej części tekstu opisano także niedo- statki w sprzęcie wojskowym, z którymi borykać muszą się siły zbrojne Estonii. Dodatkowo poruszono także kwestie misji zagranicznych, planów modernizacji oraz opinii społeczeństwa Estonii na temat bezpieczeństwa i armii. W kolejnym tekście pt. Reżim polityczny i funkcjonowanie militarnych grup dyspozycyjnych Michał Banaś odwołuje się do dorobku socjologii, wychodząc w swoich badaniach od pojęcia grupy społecznej, poprzez wyłonienie się kate- gorii grupy dyspozycyjnej, aż do ujęcia jej w kontekst militarnych grup dyspozy- cyjnych, stanowiących ich szczególny przypadek. Sednem badawczym pracy jest próba ustalenia sposobu, w jaki na funkcjonowanie militarnych grup dyspozycyj- nych wpływa przyjęcie określonego typu reżimu politycznego. Zdaniem Autora przyjęcie określonego typu reżimu politycznego w znaczący sposób wpływa na funkcjonowanie militarnych grup dyspozycyjnych, co omawia w drugiej części tekstu. Z perspektywy narodowej podchodzi do badań problematyki bezpieczeństwa Anna Wyrwisz w opracowaniu pt. Wybrane problemy bezpieczeństwa w polityce Holandii. Stopniowe przekształcenie założeń polityki bezpieczeństwa Królestwa Niderlandów od neutralności do pełnego członkostwa w NATO oraz sojuszu ze 10 Wstęp Stanami Zjednoczonymi obrazuje Autorka wieloma przykładami. Stałym elemen- tem opracowania jest podkreślanie, że państwo to zalicza się do tzw. małych lub średnich państw, a więc do tej kategorii aktorów stosunków międzynarodowych, którzy nie są w stanie samodzielnie odgrywać kluczowej roli w kształtowaniu globalnego ładu. Wpływ tego stanu rzeczy na politykę zagraniczną (w tym bez- pieczeństwa) i antyterrorystyczną Królestwa Niderlandów bezdyskusyjnie stano- wi ciekawy obszar badawczy umożliwiający formułowanie zgeneralizowanych wniosków. Wielką wartość poznawczą przedstawia analiza dokumentów o cha- rakterze programowym, politycznym i prawnym, której Autorka poświęciła na- leżne miejsce w treści swojego artykułu. Część druga niniejszego tomu poszerza perspektywę badawczą, skupiając się na bezpieczeństwie międzynarodowym analizowanym ze względu na czynniki militarne oraz pozamilitarne. Z problemem, który stoi na rozdrożu aspektów militarnych i pozamilitarnych bezpieczeństwa międzynarodowego, zmierzyła się Agnieszka Szpak w rozdziale pt. Secesja Kosowa a przypadek Krymu — zagrożenie dla bezpieczeństwa między- narodowego? Wybrany temat jest nie tylko aktualny, ale stanowi także próbę od- szukania paraleli pomiędzy wydarzeniami, które mogą wydawać się bezpośrednio niepołączone. Wychodząc od zjawiska jednostronnych deklaracji niepodległości w przypadku Kosowa i Krymu, Autorka analizuje je pod kątem realizacji prawno- międzynarodowej zasady samostanowienia narodów oraz ewentualnej zgodności z normami prawa międzynarodowego. Następnie w wielu miejscach odnosi się do opinii doradczej Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości z 2010 roku w sprawie zgodności z prawem międzynarodowym jednostronnej deklaracji nie- podległości Kosowa. Ostatecznie pogłębionej analizie podlega sytuacja na Kry- mie, zaangażowanie w jego secesję Federacji Rosyjskiej, także z uwzględnieniem perspektywy użycia siły w prawie międzynarodowym. Michał Rulski, Autor kolejnego rozdziału zamieszczonego w drugiej czę- ści tomu, pt. Rola soft power w utrzymaniu bezpieczeństwa państwa, podjął się przedstawienia definicji oraz zakresu pojęcia soft power w klasycznym ujęciu za- proponowanym przez Josepha Nye’a Jr. Opracowanie dotyczy miękkich narzędzi oddziaływania w polityce zagranicznej, a głównym zagadnieniem w nim poru- szanym jest określenie udziału soft power w całości polityki zagranicznej danego podmiotu międzynarodowego oraz jego stanu bezpieczeństwa. Mateusz Harzowski podjął się niełatwego zadania i próby analizy pojęcia kontestacji polityki zagranicznej w Stanach Zjednoczonych w artykule pt. Ruchy kontestacyjne jako element kształtowania polityki bezpieczeństwa zewnętrznego na przykładzie ruchów antywojennych w Stanach Zjednoczonych od wojny wiet- namskiej po współczesność. Stanowi on interesujący wkład do dyskusji na temat bezpieczeństwa narodowego w kontekście postrzegania polityki bezpieczeństwa przez społeczeństwa. Autor rozważa w nim naturę i znaczenie pojęcia kontesta- cja, dokonuje przeglądu poglądów literatury oraz proponowanych definicji tego Wstęp 11 terminu, ze szczególnym zwróceniem uwagi na niejednolitość ruchu kontestacyj- nego oraz zróżnicowanie obecnych w nim prądów. Fakt, iż polska polityka zagra- niczna tak blisko związana jest z polityką zagraniczną Stanów Zjednoczonych, na pewno czyni tę pracę aktualną i ważną. Przecież operacja w Afganistanie (2001) oraz druga wojna iracka (2003) stanowiły także pole zaangażowania polskich sił zbrojnych, a sprzeciw wobec nich występował zarówno w Stanach Zjednoczo- nych, jak i w Polsce. Kamil Pluta podjął się rozważań dotyczących interesów i zagrożeń dla państw Grupy Wyszehradzkiej w kontekście konfliktu na Ukrainie. W rozdzia- le pt. Grupa Wyszehradzka w obecnej sytuacji geopolitycznej — współpraca czy rozbieżność interesów? dokonuje Autor analizy geopolitycznego położenia i oto- czenia tych państw, wraz z uwzględnieniem perspektywy stanowisk wyrażanych przez nie podczas szczytu NATO w Newport w 2014 roku. Zwrócenie uwagi na specyficzne i w pewnym sensie zróżnicowane perspektywy geopolityczne oraz gospodarcze członków V4 w realiach stałych wyzwań dla bezpieczeństwa stwa- rzanych przez politykę zagraniczną (sensu largo) Federacji Rosyjskiej zdecydo- wanie zasługuje na uwagę i uwzględnienie w tym tomie. Z zupełnie innego punktu widzenia proponuje spojrzeć na problematykę bez- pieczeństwa narodowego Dominika Karwoth-Zielińska w rozdziale pt. Wpływ azjatyckiej przestępczości zorganizowanej na bezpieczeństwo wewnętrzne w Euro- pie — wybrane aspekty. Nie może budzić wątpliwości, że, co do zasady, zorgani- zowane grupy przestępcze stanowią czynnik wysoce destabilizujący i zagrażający bezpieczeństwu narodowemu państwa. Różnice muszą wynikać z natężenia i skali działalności tych grup, podatności struktur danego państwa na infiltrację i korupcję oraz stopnia skuteczności zaangażowanych aktorów. Autorka rozpoczyna prezenta- cję wybranego zagadnienia od wartościowej dyskusji definicyjnej, po czym płynnie przechodzi do analizy wpływu tych grup i oceny zakresu ich szkodliwości, popar- tych rzetelnymi materiałami statystycznymi. Zasadniczą wartością prezentowanego artykułu jest przekrojowe i systemowe przedstawienie omawianego zagadnienia, które z pewnością stanowić będzie przyczynek i zaproszenie do dalszych badań. Część drugą zamyka interesujące opracowanie Anny Bartnik pt. Polityka tali- bów a położenie kobiet w Afganistanie. Autorka zdecydowała się uwzględnić per- spektywę społeczną i płciową w analizie funkcjonowania ruchu talibów od rewolu- cji do 2001 roku. Tłem dla tych rozważań są aspekty etniczne, klanowe i religijne, właściwe i szczególne dla Afganistanu. Wykluczenie kobiet z życia politycznego, gospodarczego i społecznego państwa, którego symbolem stały się tzw. burki, sta- nowi dla Autorki motyw przewodni prowadzonych rozważań, w których analizuje jego wpływ na sytuację społeczną, kulturową i ekonomiczną Afganistanu. 12 Wstęp Oddając Czytelnikowi do rąk tę pracę zbiorową jej redaktor pragnie wyrazić przekonanie, że zasługuje ona na polecenie i spełni swoją funkcję, mogąc stano- wić jeden z głosów w dyskursie naukowym dotyczącym współczesnych zagrożeń dla bezpieczeństwa narodowego i międzynarodowego. Należy także prosić Czy- telnika o zwrócenie uwagi, iż autorami rozdziałów zebranych w tej publikacji są w znacznej części początkujący adepci nauk politycznych, rozpoczynający pracę naukową doktoranci i magistrzy. Stanowi to w moim przekonaniu ważny walor pracy, gdyż autorzy ci prezentują nowe i świeże spojrzenie na aktualne tema- ty, które w połączeniu ze stanowiskiem badaczy doświadczonych oddaje w pełni całe spektrum możliwych podejść. Wielość perspektyw i ujęć problemu wraz ze świeżością spojrzenia powodują, iż z pełnym przekonaniem warto także z tego powodu książkę niniejszą polecić.

Tomasz Iwanek Część 1

Wojsko i inne formacje w kształtowaniu bezpieczeństwa państwa

Andrzej Ciupiński

Operacje wojskowe Unii Europejskiej na Półwyspie Bałkańskim i w Afryce Unia Europejska od 2003 roku prowadzi misje cywilne i operacje wojskowe. Ogółem do 2015 roku zorganizowano 30 takich przedsięwzięć o bardzo zróżnicowanym statusie. Wśród nich na uwa- gę zasługują operacje wojskowe, w które zaangażowane było w sumie od kilkuset do kilkudziesięciu tysięcy personelu. W krajach byłej Jugosławii Unia Europejska zorganizowała dwie operacje przy współpracy z NATO (EUFOR — Concordia i EUFOR — Althea). Miały one pozytywny wpływ na stabilizację regionu Bałkanów Zachodnich. W Afryce Unia Europejska prowadzi operacje samo- dzielnie, głównie w Demokratycznej Republice Kongo i Republice Środkowej Afryki, Republice Czadu, Republice Mali i Somalii. Największe sukcesy odniesiono w operacji Atalanta skierowanej przeciwko piratom u wybrzeży Somalii. Największą słabością europejskich akcji wojskowych jest brak jednomyślności państw członkowskich w sprawie wykorzystania Grup Bojowych UE do dzia- łań reagowania kryzysowego.

Unia Europejska od 2003 roku prowadzi cywilne misje i operacje wojskowe, w ramach Europejskiej Polityki Bezpieczeństwa i Obrony, która na mocy trak- tatu lizbońskiego została przemianowana na Wspólną Politykę Bezpieczeństwa i Obrony UE. Ogółem zainicjowano i przeprowadzono trzydzieści misji i ope- racji. W Strategii Bezpieczeństwa oraz w innych dokumentach przyjętych przez Radę Europejską wytyczono dwa główne geograficzne obszary zainteresowania: bliższy — Półwysep Bałkański oraz dalszy — kontynent afrykański1. Z punktu widzenia systemowego dwie operacje były realizowane w formule Berlin Plus, czyli przy współpracy i z wykorzystaniem środków NATO, głównie struktur do-

1 J. Batt, ed.: The Western Balkans: moving on. „Cahiers de Chaillot”, no. 70. Paris, October 2004, s. 5—7; K. Badźmirowska-Masłowska: Wspólna polityka zagraniczna i bezpieczeństwa Unii Europejskiej. Aspekty prawne i politycznej. Warszawa 2013, s. 70—73; J. Barcik: Europejska Polity- ka Bezpieczeństwa i Obrony. Aspekty prawne i polityczne. Bydgoszcz—Katowice 2008, s. 321—333; A. Ciupiński: Wspólna Polityka Bezpieczeństwa i Obrony. Geneza. Rozwój. Funkcjonowanie. War- szawa 2013, s. 328—333; R. Zięba: Europejska Polityka Bezpieczeństwa i Obrony. Warszawa 2005. 16 Część 1 — Wojsko i inne formacje w kształtowaniu bezpieczeństwa państwa wodzenia. Natomiast sześć pozostałych było przygotowanych i realizowanych samodzielnie, bez odwoływania się do NATO. Z punktu widzenia geografii dwie operacje przeprowadzono na obszarze byłej Jugosławii. Jedną zakończono (Con- cordia), a jedna jest kontynuowana w Bośni i Hercegowinie (Althea) w zreduko- wanej formule. Najwięcej operacji przeprowadzono w Afryce. W regionie Afry- ki Unia Europejska prowadziła i prowadzi operacje samodzielnie: trzy spośród nich były przeprowadzone w Afryce subsaharyjskiej. Trzy zakończono: Artemis, EUROF — DR Congo, EUROF — Tchad/RCA. Trzy są kontynuowane; u wy- brzeży Somalii, przeciwko piratom EUNAVFOR — Atalanta i dwie szkoleniowe: EUTM Somalia, EUTM Mali.

Operacje wojskowe Unii Europejskiej na Bałkanach

Operacja wojskowa UE w Byłej Jugosłowiańskiej Republice Macedonii (Concordia) była pierwszą misją wojskową UE przygotowaną i zrealizowaną w ramach porozumienia Berlin Plus. 31 marca 2003 roku nastąpiło przekazanie zadań przez natowskie dowództwo operacji Allied Harmony przedstawicielom Unii Europejskiej w obecności wysokiego przedstawiciela ds. WPZiB Javiera So- lany. Celem misji było niedopuszczenie do konfliktu z mniejszością albańską oraz ustanowienie pokojowego, demokratycznego państwa prawa. W składzie operacji działało 450 żołnierzy z 13 państw członkowskich ówczesnej UE oraz 14 państw trzecich. Całością operacji dowodził admirał Rainer Feist, który pełnił wówczas obowiązki zastępcy naczelnego dowódcy Sił Sojuszniczych w Europie (Depu- ty — SACEUR). Dowództwo operacyjne w Skopje sprawował francuski generał Pierre Maral. Zadania Concordii przejęła następnie misja cywilna UE EUPOL PROXIMA. Wsparcie zagwarantowane przez NATO polegało przede wszystkim na planowaniu strategicznym, operacyjnym i taktycznym oraz na udostępnianiu swych możliwości technicznych, jak również wszelkich doświadczeń zdobytych w wyniku kilkuletnich działań w Byłej Jugosłowiańskiej Republice Macedonii i na Bałkanach. Andrzej Ciupiński: Operacje wojskowe Unii Europejskiej… 17 Problem Bośni i Hercegowiny Operacja EUFOR — Althea

Po pierwszej udanej operacji w Macedonii Unia Europejska chciała przyjąć odpowiedzialność za znacznie poważniejszą operację stabilizacyjną w Bośni i Hercegowinie. Początkowo sprzeciwiały się temu Stany Zjednoczone, głównie ze względu na spory transatlantyckie, jakie miały miejsce w 2003 roku w związku z interwencją w Iraku2. Po osiągnięciu porozumienia między UE i NATO 2 grud- nia 2004 roku w Sarajewie nastąpiło uroczyste przekazanie odpowiedzialności za proces stabilizacyjny w Bośni i Hercegowinie. W uroczystości ze strony NATO uczestniczył sekretarz generalny Jaap de Hoop Scheffer, ze strony Unii Europej- skiej wysoki przedstawiciel ds. WPZiB Javier Solana. Szefem operacji mianowa- no zastępcę naczelnego dowódcy sił NATO w Europie (Deputy — SACEUR) nie- mieckiego admirała Reinera Feista3. Admirał Feist dowodził operacją z Kwatery Głównej NATO w Mons, za pośrednictwem Kwatery Sił Połączonych z siedzibą w Neapolu. Wspólne koszty operacji były dysponowane w ramach mechanizmu Athena i w pierwszej fazie ustalono je w wysokości 71,7 mln euro. Dowódcą europejskich sił wojskowych (EUROF) w Bośni i Hercegowinie został David Le- akey, brytyjski generał, który swoje doświadczenie operacyjne zdobywał m.in. w działaniach stabilizacyjnych na Półwyspie Bałkańskim w ramach sił IFOR i SFOR na terenie Bośni i Hercegowiny4. Akces do Althei zgłosiły 33 państwa, w tym 22 członków Unii Europejskiej oraz 11 państw spoza UE. Przejęcie misji stabilizacyjnej w Bośni i Hercegowinie od NATO przez siły wojskowe Unii Europejskiej dokonało się nie tylko dzięki znalezieniu odpowied- niej formuły politycznej, czyli Berlin Plus, ale także w związku z rzeczywistą obecnością sił europejskich na obszarze byłej Jugosławii. Analitycy wyróżnili kilka kategorii działań stabilizacyjnych realizowanych w ramach operacji EUFOR — Althea: operacje ramowe, operacje skoncentrowa- ne, operacje wsparcia: ● Operacje ramowe (Framework Operations) polegały głównie na rutynowym patrolowaniu, a także na zbieraniu broni i amunicji, kontroli pojazdów, moni- torowaniu, usuwaniu min oraz inspekcjach w składach broni i amunicji. W za- sadzie odpowiedzialność za te działania spoczywa na policji i siłach zbrojnych Bośni i Hercegowiny, dlatego też EUFOR prowadzi tego typu aktywność przy ścisłej współpracy z miejscowymi władzami. ● Operacje skoncentrowane (Focused Operations) były to konkretne działania prowadzone w określonych miejscach. Najczęściej są one skierowanie prze-

2 R. Kuźniar: Polityka i siła. Studia strategiczne. Zarys problematyki. Warszawa 2005, s. 233. 3 R. Zięba: Europejska Polityka Bezpieczeństwa i Obrony…, s. 89. 4 http://www.consilium.europa/eums [dostęp: 9.02.2015]. 18 Część 1 — Wojsko i inne formacje w kształtowaniu bezpieczeństwa państwa ciwko zidentyfikowanym zagrożeniom, przykładowo nielegalnym składom broni. Mogą być też prowadzone wobec osób oskarżonych o zbrodnie wojen- ne, wówczas siły międzynarodowe uczestniczą w poszukiwaniach zbrodniarzy wojennych w celu wydania ich pod osąd Międzynarodowego Trybunału Kar- nego. ● Operacje wsparcia (Support Operations) są udzielane lokalnym władzom ad- ministracyjnym lub policyjnym i dotyczą głównie „wspierania walki z prze- stępczością zorganizowaną”, jak wojskowe wsparcie EUFOR-u. Przykładem jest przeciwdziałanie nielegalnemu wyrębowi lasów oraz przestępstwom zwią- zanych z obrotem paliwami. Dla realizacji zadań dokonywano odpowiednie- go rozmieszczenia sił stabilizacyjnych. W znacznym stopniu opierano się na doświadczeniach NATO, tym bardziej, że około 80% stanu osobowego SFOR pozostało na terenie Bośni i Hercegowiny. Po SFOR przejęto także zaplecze logistyczne, kwatery, koszary oraz większość posterunków punktów kontrol- nych. Cel wojskowy w Bośni i Hercegowinie został osiągnięty, chociaż należy podkreślić, że w trakcie trwania misji nie było potrzeby użycia siły wojskowej5. Znacznie gorzej przedstawiały się stan i perspektywy realizacji celów politycz- nych i gospodarczych. Kompleks tzw. celów cywilnych był nadzorowany przez Biuro Wysokiego Przedstawiciela (OHR). W czerwcu 2007 roku uznano, że nie ma potrzeby utrzymywania znaczących sił wojskowych UE. Postanowiono zre- dukować ich stan do 2 500 osób. Sądzono, że redukcja może być dalej idąca, lecz brano pod uwagę zwiększenie wielkości kontyngentu wojskowego w sytuacji wznowienia walk. W składzie EUFOR — Althea następowały kolejne redukcje i w 2014 roku służbę pełniło około 600 osób. Ogólna ocena operacji — Althea jest zdecydowanie pozytywna i organizato- rzy tego przedsięwzięcia mieli powody do zadowolenia. Operacja nie rozwiązała wszystkich problemów, ale fakt jej zredukowania, a w perspektywie także zakoń- czenia, nie wpłynie negatywnie na stan bezpieczeństwa BiH. Problemy, z którymi to państwo musi się borykać, mają pozawojskowy charakter. Nadal najtrudniej- sze są antagonizmy o podłożu nacjonalistycznym, które sprawiają, że pomimo międzynarodowej pomocy państwo bośniackie jest słabe, a niewielu obywateli się z nim utożsamia. Niestety, daleko jest do osiągnięcia ambitnego celu budowy państwa stabilnego, trwałego, a przy tym wieloetnicznego, a taki był cel strate- giczny operacji Althea.

5 M. Overhaus: Operation Althea and the Police Mission in Bosnia and Herzegovina: Imple- menting the Comprehensive Approach. In: Asseburg M., Kempin R., eds.: The EU as a Strategic Actor in the Realm of Security and Defence? „SWP Research Paper”, German Institute for Interna- tional and Security Affairs, Berlin 2009, s. 84—99. Andrzej Ciupiński: Operacje wojskowe Unii Europejskiej… 19 Operacje wojskowe Unii Europejskiej w Afryce

Drugim po Półwyspie Bałkańskim obszarem szczególnego zainteresowania i uzasadnionego niepokoju Unii Europejskiej były upadłe państwa kontynen- tu afrykańskiego, a szczególnie Afryka subsaharyjska, zwana niekiedy Czar- ną Afryką w odróżnieniu od Afryki Północnej — Śródziemnomorskiej, strefa tzw. Sahelu oraz pełen konfliktów region zwany Rogiem Afryki. Na kontynen- cie afrykańskim powstawało wiele państw postkolonialnych, spośród których znaczna część jest targana konfliktami wewnętrznymi na tle religijnym i et- nicznym. Często te konflikty miały przebieg gwałtowny i charakteryzowały się bezwzględnością zaangażowanych stron, nienawiścią, nadmierną przemocą osiągającą poziom ludobójstwa. Państwa europejskie, a wśród nich byłe potęgi kolonialne, bezskutecznie próbowały prowadzić działania sprzyjające łagodze- niu napięć6. Również Wspólnoty Europejskie stosowały różnorodne instrumenty pomo- cy rozwojowej oraz humanitarnej. Od czasu powstania Unii Europejskiej oprócz dotychczasowych środków o charakterze głównie ekonomicznym Unia usiłowała stosować instrumenty Wspólnej Polityki Zagranicznej i Bezpieczeństwa poprzez deklaracje i oświadczenia wobec konfliktów w Angoli, Burundi, Etiopii i Erytrei, Liberii, Rwandzie, Sudanie, Wybrzeżu Kości Słoniowej, Zairze. Postanowiono też wykorzystać w tym regionie wojskowe zdolności reagowania kryzysowego. W odróżnieniu do operacji na Bałkanach w Afryce Unia Europejska prowadziła i prowadzi samodzielne interwencje wojskowe: trzy spośród nich zakończono: Ar- temis, EUFOR — DR Congo, EUFOR — Tchad/RCA; cztery są kontynuowane: jedna u wybrzeży Somalii i przeciwko piratom EUNAVFOR — Atalanta, a także w Ugandzie na rzecz Somalii: EUTM — Somalia. W 2013 roku została przy- gotowywana i wdrożona operacja szkoleniowo-monitorująca w Mali (EUTM — Mali). Jako ostatnią uruchomiono w 2014 roku operację rozjemczą w Republice Środkowej Afryki (EUFOR — RCA). Spośród konfliktów, do których doszło w latach 90. XX wieku, najbardziej dra- matyczny i krwawy przebieg miały walki w Rwandzie i Demokratycznej Republi- ce Konga. Operacja Artemis w Demokratycznej Republice Konga była pierwszą interwencją wojskową UE przeprowadzoną w ramach reagowania kryzysowego EPBiO poza kontynentem europejskim. Można ją zakwalifikować jako misję zre- alizowaną samodzielnie, bez wykorzystania zasobów NATO; miejscem operacji był północny obszar Ituri. Prowincja ta jest zróżnicowana etnicznie i zamieszkała przez skonfliktowane plemiona Lendu i Hema. W konsekwencji prowincja zosta- ła opanowana przez milicje narodowe miejscowych plemion, które zajęły także stolicę prowincji — miasto Bunia. W lutym 2003 roku rozpoczęły się masowe

6 W. Lizak: Afrykańskie instytucje bezpieczeństwa. Warszawa 2012. 20 Część 1 — Wojsko i inne formacje w kształtowaniu bezpieczeństwa państwa krwawe starcia i walki pomiędzy milicją Hema działającą pod nazwą Unii Patrio- tów Kongijskich (Union Patriotes Congolais — UPC) a zbrojnymi ugrupowa- niami plemienia Lendu. W wyniku tych walk i świadomego ludobójstwa straciło życie ponad 50 tys. osób. Około 500—600 tys. osób musiało opuścić miejsce za- mieszkania. 30 maja 2003 roku Rada Bezpieczeństwa przyjęła Rezolucję nr 1484, która odwołując się do rozdziału VII Karty narodów zjednoczonych, upoważniła IEMF (Interim Emergency Multinational Force) do przerzucenia tymczasowych sił interwencyjnych do Bunii w celu zagwarantowania bezpieczeństwa i stabilno- ści oraz poprawy sytuacji humanitarnej, ochrony lotniska oraz uchodźców sku- pionych w obozie urządzonym na obszarze miejskim. W razie konieczności siły interwencyjne zostały upoważnione do zapewniania ochrony ludności cywilnej, personelowi OZN oraz organizacjom humanitarnym7. 5 czerwca 2003 roku Rada UE przyjęła wspólne działanie dotyczące reago- wania wojskowego Unii Europejskiej w Demokratycznej Republice Konga8. Główny ciężar operacji spoczywał na Francuzach, ponieważ pozostałe wielkie państwa, a szczególnie RFN i Wielka Brytania, miały z tym poważne problemy. Brytyjczycy byli wówczas bardzo zaangażowani w Iraku, natomiast operacja Ar- temis rozpoczęła się tuż po zakończeniu działań wojennych w Zatoce Perskiej i wówczas siły ekspedycyjne Wielkiej Brytanii znajdowały się w tamtym rejonie, w okolicach Basry (ponad 30 tys. żołnierzy). Chcąc zademonstrować poparcie dla operacji, Wielka Brytania wniosła znaczący wkład w logistykę operacji Ar- temis. W operacji uczestniczyło 18 państw, które oddelegowały do działań około 2 200 osób, w tym 1 679 Francuzów. Oprócz państw członkowskich UE z Euro- py uczestniczyły Cypr i Węgry, a spoza Europy Brazylia, Kanada i Republika Południowej Afryki. Wiele państw skierowało swoich przedstawicieli, ażeby za- demonstrować poparcie dla działań Unii Europejskiej, dlatego ich udział można uznać za symboliczny. Realny wkład wojskowy wnosiło dziewięć państw: Fran- cja, Belgia, Brazylia, Grecja, Kanada, Południowa Afryka, RFN, Szwecja oraz Wielka Brytania. Wspólne koszty ustalono na poziomie 7 mln euro9. Kierownictwo polityczne należało do Rady UE, realizowano je za pośred- nictwem Komitetu Politycznego i Bezpieczeństwa oraz Komitetu Wojskowego. W związku z tym, że operację Artemis rozpoczęto w bardzo krótkim czasie od chwili podjęcia decyzji, Sztab Wojskowy UE odgrywał niewielką rolę w jej przy- gotowaniu10. Główną pracę wykonali wojskowi francuscy. Francuzom podlega- ło Dowództwo Operacyjne na poziomie strategicznym OHQ (Operation Head-

7 http://www.consilium.europa.eu/uedocs/cmsUpload/UNresolution1484.pdf [dostęp: 20.01.2015]. 8 Joint Action 2003/432/CFSP. On the European Union military operation in the Democratic Republic of Congo. A. Missioroli, ed.: From Copenhagen to Brussels. European defence: core doc- uments. Vol. 4. „Chaillot Paper”, no. 67, Paris 2003, s. 99—105. 9 D. Helly: Operation ARTEMIS (RD Congo). In: Grevi G., Helly D., Keohane D., eds.: Euro- pean Security and Defence Policy. The First 10 Years (1999—2009). Paris 2009, s. 181. 10 Ibidem. Andrzej Ciupiński: Operacje wojskowe Unii Europejskiej… 21 quarters) z siedzibą w Paryżu pod dowództwem generała dywizji Bruno Neveta. Na poziomie operacyjnym bezpośrednie dowództwo operacji FHQ (Force Head- quarters) zostało zlokalizowane na terytorium Ugandy w Entebe, na czele z gene- rałem Jeanem-Paulem Thonierem, który dysponował personelem liczącym około 400 osób. Dowództwo operacyjne miało charakter wielonarodowy w relacji 60% Francuzów, 40% przedstawicieli innych narodów. Działania wojskowe rozpoczęły się już 6 czerwca 2003 roku poprzez wpro- wadzenie na lotnisko w Bunii sił specjalnych, które opanowały je bez większych problemów. Wobec milicji plemiennych, które terroryzowały miejscową ludność, zastosowano argumenty o charakterze odstraszającym. Siły europejskie działały w sposób zdecydowany, reagując na wszelkie prowokacje o charakterze zbroj- nym. 16 czerwca doszło do wymiany ognia zainicjowanej przez uzbrojoną grupę milicji i w trakcie walk zginęło dwóch napastników. Dzięki zdecydowanej po- stawie Europejczyków w miejscowości Bunia zaprowadzono porządek, a przede wszystkim wyeliminowano przemoc wobec ludności. Do poważnej konfronta- cji doszło 21 czerwca, kiedy to Europejczycy zmusili uzbrojone oddziały milicji w liczbie 2,5 tys. żołnierzy do opuszczenia miasta. Stopniowo, ale skutecznie opanowano całe miasto i okolice, ażeby 8 lipca 2003 roku zameldować, że miasto jest „wolne od broni” (a weapon-free town). Z europejskiego punktu widzenia operacja Artemis dostarczyła argumentów zwolennikom rozwoju sił wojskowych. Po pierwsze, operacja została przeprowa- dzona w 2003 roku, czyli wówczas, kiedy należało rozliczyć nakreślony w Hel- sinkach Europejski cel operacyjny. Należy podkreślić psychologiczne oddziały- wanie sukcesu operacji Artemis na postawy polityków europejskich. Operacja prowadzona w terenie odległym o 6 tys. km od Brukseli dostarczyła argumentów wspierających ideę Unii Europejskiej jako aktora globalnego. Doświadczenia wy- niesione z działań w trudnym i odległym terenie miały posłużyć do wypracowania najbardziej właściwego modelu reagowania kryzysowego. Po doświadczeniach operacji Artemis Unia Europejska nadal monitorowała rozwój sytuacji w Demokratycznej Republice Konga, współpracując w tym za- kresie zarówno z ONZ, jak też z Unią Afrykańską. Unia Europejska uznała, że jest zobowiązana do wspierania procesu transformacji w DRK. Dała temu wyraz nie tylko poprzez poparcie dla operacji Artemis, ale także poprzez podjęcie dwóch operacji cywilnych. W odniesieniu do sytuacji kryzysowej w Kongo brano pod uwagę możliwość wykorzystania Grupy Bojowej UE. 23 marca 2006 roku rozpo- częła się oficjalna faza planowania operacji EUFOR RDC. Już pięć dni później skierowano do sekretarza ONZ pozytywną odpowiedź o podjęciu przez UE opera- cji. 25 kwietnia 2006 roku Rada Bezpieczeństwa ONZ przyjęła Rezolucję nr 1671 dotyczącą reagowania sił UE podczas przebiegu wyborów prezydenckich. Czas trwania misji został określony na cztery miesiące od daty pierwszej tury wybo- rów. 27 kwietnia Rada UE podjęła wspólne działanie, w art. 15 powtórzyła za Rezolucją ONZ czas trwania operacji: cztery miesiące oraz inne niezbędne ele- 22 Część 1 — Wojsko i inne formacje w kształtowaniu bezpieczeństwa państwa menty11. W EUFOR RDK uczestniczyli przedstawiciele 21 państw, w sumie około 2 400 żołnierzy rozmieszonych na terytorium Konga i Gabonu. Siły były podzie- lone na trzy grupy: 1. grupa — element wysunięty w Kinszasie, 2. grupa — rezer- wa szybkiej interwencji (on-call reserve) w stolicy Gabonu Libreville, 3. grupa — rezerwa „strategiczna” w Europie gwarantowana przez Francję i Niemcy. Z punktu widzenia składu operacji największy wkład — ponad 2/3 stanu oso- bowego — wnieśli Niemcy (batalion powietrzno-desantowy) i Francuzi. Oprócz nich zauważalną rolę odegrali Hiszpanie, Polacy i Szwedzi. Ci pierwsi tworzyli taktyczną grupę sił szybkiego reagowania o liczebności 130 żołnierzy legii cudzo- ziemskiej, natomiast Polacy skierowali kompanię żandarmerii wojskowej, która miała za zadanie ochronę dowództwa i sztabu EUFOR RKD na lotnisku N’Dolo. Szwecja skierowała jedną kompanię sił specjalnych, która działały we współpracy z dwoma kompaniami sił specjalnych z Francji; dołączyli do nich Portugalczycy w liczbie 25 żołnierzy sił specjalnych. Przedstawiciele państw trzecich spoza Unii Europejskiej pełnili głównie funkcje pomocnicze w zakresie logistyki i wsparcia. Generalnie w składzie EUFOR RDK występowało ponad 800 żołnierzy goto- wych do podjęcia walki, w tym 300 z sił specjalnych. Odgrywali oni głównie rolę odstraszającą, gdyż w przypadku wybuchu kolejnej wojny domowej w Kongo siły te były zbyt słabe, a przy tym nie miały mandatu, ażeby angażować się w walki pomiędzy stronami kongijskiego konfliktu. Ponadto w rezerwie na terytorium Ga- bonu znajdował się francuski batalion powietrzno-desantowy oraz trzy samoloty bojowe typu Mirage F-1CR. Transport lotniczy pochodził z siedmiu krajów, m.in. z RFN, Francji, Belgii, Grecji, Turcji. Czynnikiem utrudniającym funkcjonowa- nie EUFOR były istotne różnice w zakresie uregulowań prawnych poszczegól- nych pododdziałów narodowych czy odmiennych reguł zaangażowania. Znaczenie operacji EUFOR RDK było oceniane pod kątem realizacji Europej- skiego Celu Operacyjnego — 2010. Niewątpliwie był to sukces polityczny Unii Europejskiej, która wykazała się możliwością skutecznego wkroczenia w sytuację kryzysową, w kraju znacznie oddalonym od Unii Europejskiej. Z punktu widzenia wojskowego zabezpieczenie wyborów prezydenckich w Kongo traktowano jako „sprawdzian techniczny” możliwości z kilku dziedzin, a najważniejsze z nich to transport strategiczny, wywiad i rozpoznanie, funkcjonowanie sztabów wielonarodo- wych. W dostępnych raportach i analizach spotkać można pozytywne oceny wszyst- kich wymienionych elementów. Jako szczególny atrybut Unii Europejskiej w zakre- sie reagowania kryzysowego wskazywana jest współpraca cywilno-wojskowa. Na północ od Demokratycznej Republiki Konga rozciąga się jeden z najuboż- szych i zarazem najbardziej skonfliktowanych obszarów współczesnego świata, zwany Sahelem, i sąsiadujący z nim Róg Afryki. Postkolonialne państwa, któ-

11 Wspólne działanie Rady 2006/319/WPZiB z dnia 27 kwietnia 2006 r. w sprawie operacji wojskowej Unii Europejskiej wspierającej Misję Obserwacyjną Organizacji Narodów Zjednoczo- nych w Demokratycznej Republice Konga (MONUC) podczas wyborów. Dz.U. UE z 29.04.2006 r., L 116/98. Andrzej Ciupiński: Operacje wojskowe Unii Europejskiej… 23 re powstały w pasie od Atlantyku do Zatoki Adeńskiej, nie mogły samodzielnie przezwyciężyć klęsk głodowych i zapewnić bezpieczeństwa swoim obywatelom. Dlatego też postanowiono wykorzystać instrumenty Europejskiej Polityki Bez- pieczeństwa i Obrony dla przywrócenia stabilności w państwach tego regionu. Rada UE postanowiła kontynuować, a nawet zwiększyć swoje zaangażowanie zmierzające do zakończenia konfliktu w Darfurze i zobowiązała się pomóc w zor- ganizowaniu połączonej misji Unii Afrykańskiej i ONZ mającej na celu głównie ochronę ludności cywilnej i pomoc humanitarną. Jednym z istotnych elementów europejskiego zaangażowania w stabilizację obszaru Sahelu była operacja EUFOR — Tchad/RCA zorganizowana na podsta- wie rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ nr 1778 z dnia 25 września 2007 roku12. Zasadniczym celem operacji było stworzenie uchodźcom z Sudanu i obywatelom Republiki Czadu warunków powrotu do miejsca zamieszkania. Nie było to ła- twe do osiągnięcia, gdyż oceniono liczbę tych uchodźców na około 450 tys. osób rozmieszczonych w kilkunastu obozach. Europejska obecność wojskowa miała się przyczynić do ochrony zagrożonej ludności cywilnej. Zapewniono, że opera- cja wojskowa będzie prowadzona „w sposób neutralny, bezstronny i niezależny”, a jej działania będą ściśle koordynowane z Organizacją Narodów Zjednoczonych. Liczebność EUFOR — Tchad/RCA określono na 3 700 żołnierzy. Jako kraj wio- dący wskazano Francję. Na dowódcę operacji mianowano irlandzkiego generała broni Patrica Nasha, który objął dowództwo Kwatery Głównej w Mont Valerien pod Paryżem. Siłami w teatrze działań dowodził francuski generał brygady Jean- -Philippe Ganascia w miejscowości Abéché w Czadzie. Koszty operacji miały być zarządzane zgodnie z mechanizmem Athena, kwotę odniesienia dla kosztów wspólnych operacji wojskowej ustalono na 99 200 000 euro13. Główne zadania w zakresie ochrony ludności spełniały trzy bataliony piechoty zmechanizowanej, które rozmieszczono w bazach operacyjnych: Iriba na północy, Forchana w prowincjach centralnych oraz w Goz Beïda na południu. W RŚA bazę urządzono miejscowości Birao. Wojska pełniące służby patrolowe były wspierane przez siły specjalne skoncentrowane w Abéché. Zasadniczo miała ona zapewnić ochronę ludności cywilnej i uchodźców oraz umożliwić organizacjom humanitar- nym dostarczanie pomocy dla tej ludności. Z tego punktu widzenia EUROF — Tchad/RCA wypełnił nałożone na niego obowiązki i zadania. Dzięki jego działal- ności nie doszło do poważnych incydentów i naruszeń praw człowieka. 15 marca 2009 roku oficjalnie zakończono operację EUFOR — Tchad/RCA i odtąd za sta- bilizacją w regionie odpowiada Organizacja Narodów Zjednoczonych. W zasa- dzie EUFOR — Tchad/RCA można uznać za typ operacji pomostowej wykonanej na korzyść czy raczej w zastępstwie ONZ i Unii Afrykańskiej. Była to zatem

12 Resolution 1778 (2007) Adopted by the Security Council at its 5748th meeting, on 25 Sep- tember 2007; www.un.org [dostęp: 9.02.2015]. 13 www.consilium.europa.eu/eufortchad-rca [dostęp: 9.02.2015]; B. Pacek: Operacje wojsko- we Unii Europejskiej. Na przykładzie misji EUFOR — Tchad/RCA. Warszawa 2010. 24 Część 1 — Wojsko i inne formacje w kształtowaniu bezpieczeństwa państwa operacja hybrydowa, być może niezbyt widowiskowa, ale bardzo potrzebna i sku- teczna. W ramach Europejskiego Celu Operacyjnego — 2010 państwa członkowskie UE zobowiązały się także do rozwoju morskiego komponentu Europejskiej Poli- tyki Bezpieczeństwa i Obrony. Wybór Somalii jako obszaru zainteresowania nie był przypadkowy, gdyż jest ona państwem w stanie rozkładu, ogarniętym wal- kami wewnętrznymi, a Tymczasowy Rząd Federalny ma problemy z utrzyma- niem zarówno integralności terytorialnej, jak też kontroli politycznej i wojskowej. Nie jest w stanie przeciwdziałać zjawisku piractwa i rabunków zbrojnych do- konywanych na wodach somalijskich oraz w Zatoce Adeńskiej. Ludność Soma- lii, szczególnie uchodźcy i przesiedleńcy, mogą przetrwać tylko dzięki pomocy humanitarnej. Oceniono, że pomoc ta jest niezbędna co najmniej 3,5 mln ludzi. Zaopatrzenie dostarczane w jej ramach jest z kolei atrakcyjnym celem rabunków. W 2008 roku nastąpiła kumulacja niekorzystnych zjawisk na tym obszarze, co też spowodowało znaczący wzrost liczby ataków. Operacja EU NAVFOR — Atalanta rozpoczęła się 8 grudnia 2008 roku na mocy decyzji Rady 2008/918/WPZiB14. Kwaterę Główną operacji zlokalizowa- no w Northwood w pobliżu Londynu w Wielkiej Brytanii, a jej dowódcą został mianowany brytyjski wiceadmirał Philip Jones. W drugiej połowie 2009 roku w rejonie wybrzeży Somalii i Wysp Seszeli operowało 35 okrętów wojennych pochodzących z 16 państw. Jednostki EU NAVFOR — Atalanta stanowiły około 1/3 tych sił. Oprócz jednostek pływających wykorzystano 8 samolotów obserwa- cyjnych oraz około 30 helikopterów startujących z okrętów bojowych. Oprócz państw UE i Stanów Zjednoczonych w operacji brały udział Arabia Saudyjska, Chiny, Egipt, Japonia, Jemen, Oman, Pakistan, Rosja, Seszele, Tajwan. Dzięki funkcjonowaniu operacji Atalanta wypracowano pewne standardy bez- pieczeństwa w zakresie eskortowania jednostek marynarki handlowej. Dowódz- two w Northwood stanowi punkt odniesienia, a inne marynarki (np. rosyjska, indyjska) wzorują się na doświadczeniach europejskich. Operacja Atalanta jest jednym z elementów szerszej polityki Unii Europejskiej wobec krajów afrykań- skich, szczególnie Somalii, uznanej za państwo w stanie rozkładu. Zgodnie z ESB UE powinna podejmować działania umożliwiające budowę państwa prawa, insty- tucji wymiaru sprawiedliwości, policji oraz służby ochrony wybrzeża. Z punktu widzenia bezpieczeństwa żeglugi w Zatoce Adeńskiej chodziło o pomoc władzom somalijskim w zbudowaniu systemu ochrony nie tylko wód przybrzeżnych, ale także pasa 200 mil wyłącznej strefy ekonomicznej. Operacja EU NAVFOR — Atalanta zawiera w sobie szereg nowych elemen- tów. Z punktu widzenia aspiracji politycznych jest ona świadectwem, że Unia Europejska może prowadzić odległe operacje wojskowe ponad 5 tys. km od Bruk- seli, a w związku z tym może odgrywać rolę aktora globalnego.

14 A. Ciupiński: Wspólna Polityka Bezpieczeństwa i Obrony…, s. 258—260. Andrzej Ciupiński: Operacje wojskowe Unii Europejskiej… 25 Operacja przeciwko piratom była tylko elementem kompleksowego programu Unii Europejskiej wobec Rogu Afryki. Przygotowano także operację szkolenio- wą EUTM — Somalia w celu wsparcia tymczasowego rządu federalnego, któ- ry nie dysponował wystarczającymi siłami wojskowymi. Decyzja wykonawcza Rady zapadła 31 marca i wówczas datę rozpoczęcia misji wyznaczono na dzień 7 kwietnia 2010 roku15. Jako pierwszy na stanowisko dowódcy wyznaczony zo- stał pułkownik Ricardo Gonzalez Elul. Szkolenia prowadzono w rytmie półrocz- nych turnusów, w których uczestniczyło 400—600 uczestników. Europejczycy zajmowali się szkoleniem specjalistycznym, w takich dziedzinach, jak łączność, pomoc medyczna, wykrywanie i rozbrajanie improwizowanych ładunków wy- buchowych. W rezultacie przez okres 4 lat przeszkolono około 5 tys. żołnierzy, w tym także oficerów i podoficerów. 22 stycznia 2013 roku zapadła kolejna de- cyzja o prolongacie EUTM — Somalia do 31 marca 2015 roku. Zasadniczymi jej motywami były ostateczne przekazanie odpowiedzialności za bezpieczeństwo władzom Somalii oraz wzmocnienie w tym celu międzynarodowego wsparcia dla Somalijskich Narodowych Sił Bezpieczeństwa (SNSF). Przez cały okres dzia- łalności EUTM była zobowiązana do ścisłej współpracy z Unią Afrykańską i jej misją w Somalii (AMISOM), z rządem i siłami zbrojnymi Ugandy, a także ze Stanami Zjednoczonymi Ameryki, które również prowadziły szkolenie kadr woj- skowych dla potrzeb tymczasowego rządu federacyjnego. Unia Europejska należy do grona czterech organizacji międzynarodowych czynnie zaangażowanych w działania antykryzysowe w Mali. W wyniku upadku reżimu Kadafiego z rozwiązanej armii libijskiej zostało zwolnionych kilka tysięcy Tuaregów, którzy zasilili separatystyczne organizacje na północy Mali. W paź- dzierniku 2011 roku organizacje tuareskie zjednoczyły się i założyły Narodowy Ruch Wyzwolenia Azawadu (MNLA) dążący do utworzenia niepodległego pań- stwa na terenach należących do Mali. Na przełomie marca i kwietnia 2012 roku wojska MNLA i sojuszniczych organizacji tuareskich zdobyły trzy największe miasta na północy Mali: Gao, Kidal i Timbuktu. 6 kwietnia 2012 roku MNLA ogłosił deklarację niepodległości Azawadu16. 12 października 2012 roku Rada Bezpieczeństwa przyjęła rezolucję upoważniającą do zastosowania postanowień przewidzianych w rozdziale VII w pomocy dla rządu malijskiego w celu przy- wrócenia kontroli nad północnymi obszarami opanowanymi przez terrorystów. W pkt. 9 Rada Bezpieczeństwa zaapelowała do Unii Afrykańskiej i Unii Euro- pejskiej o skierowanie do Mali adekwatnych sił wojskowych w celu przywróce- nia integralności terytorialnej i stabilności politycznej zagrożonej przez stosującą

15 Decyzja Rady 2010/197/WPZiB z dnia 31 marca 2010 r. w sprawie rozpoczęcia misji woj- skowej Unii Europejskiej mającej na celu przyczynienie się do szkolenia somalijskich sił bezpie- czeństwa (EUTM Somalia), Dz.U. UE z 7.04.2010, L 87/33; Council adopts decision on the launch of EUTM Somalia, http://www.eu-un.europa.eu/articles/fr/article_9645_fr.htm [dostęp: 9.02.2015]. 16 K. Rękawek: Kryzys polityczny w Mali i jego implikacje międzynarodowe. „Biuletyn PISM”, nr 51(916), 22.05.2012. 26 Część 1 — Wojsko i inne formacje w kształtowaniu bezpieczeństwa państwa terror milicję islamską (Al Qaida au Maghreb islamique — AQMI). W rezolucji zwrócono także uwagę, że ze względu na działalność terrorystów ok. 500 tys. Malijczyków musiało opuścić swoje domy, a spośród nich 270 tys. emigrowało. 11 stycznia 2013 roku na podstawie decyzji prezydenta François Hollanda wojska francuskie podjęły samodzielne działania przeciwko rebeliantom dzia- łającym na północnych obszarach Mali. Operacji nadano kryptonim Serval. 17 stycznia obradowała rada ministrów spraw zagranicznych, która podjęła decy- zję o możliwie szybkim skierowaniu do Mali 200-osobowej misji szkoleniowej. Wraz z instruktorami zdecydowano wysłać wojskowe siły wsparcia w liczbie ok. 250 żołnierzy17. W decyzji zastrzeżono, że EUTM nie może prowadzić dzia- łań bojowych. Na dowódcę mianowano generała François Lecointre’a. Operacja w Mali, podobnie jak inne operacje i misje realizowane przez Unię Europejską w Afryce, ma ogromne znaczenie dla utrzymania stabilności całego kontynen- tu. Obecność wojskowa Europejczyków działa jeżeli nie odstraszająco, to przy- najmniej zniechęcająco wobec rebeliantów i terrorystów. Przykład Somalii także świadczy o tym, że tylko przy pomocy Unii Europejskiej i realizowanej przez nią Wspólnej Polityce Bezpieczeństwa i Obrony państwo to ma szansę podnieść się ze stanu upadku i zapewnić bezpieczeństwo swoim obywatelom. Na przełomie 2013 i 2014 roku doszło do kolejnego kryzysu politycznego w Republice Środkowej Afryki, w rezultacie którego miały miejsce krwawe walki na tle etnicznym i religijnym. Sytuacja wymagała szybkiej interwencji między- narodowej, ażeby zapobiec ludobójstwu i klęsce humanitarnej. Rada Bezpieczeń- stwa uruchomiła operację MISCA, której prowadzenie powierzono Unii Afrykań- skiej (6 tys. personelu), wspieranej przez siły francuskiej misji Sangaris (2 tys. żołnierzy)18. Również Unia Europejska postanowiła włączyć się w działania sta- bilizacyjne i od 1 kwietnia 2014 roku uruchomiła operację EUFOR RCA. Jej do- wódcą został generał Philippe Ponties. Dowództwo operacji ustanowione zostało w Larissie w Grecji, a siły skierowano do Bangi. Kontyngent operacji ustalono na 500 osób, a jej koszty oszacowano na 25,9 mln euro19. Mandat europejskiej misji został przedłużony do końca 2015 roku. Podsumowując, można stwierdzić, że w latach 2003—2015 Unia Europejska prowadziła siedem operacji wojskowych, które znacząco przyczyniły się do stabi- lizacji politycznej zarówno na Półwyspie Bałkańskim, jak i w Afryce. Jednocześ- nie z prowadzonych operacji wyciągano wnioski służące doskonaleniu europej- skich zdolności reagowania kryzysowego. To właśnie na skutek analizy przebiegu

17 Decyzja Rady 2013/34/WPZiB z dnia 17 stycznia 2013 r. w sprawie misji wojskowej Unii Europejskiej mającej na celu przyczynienie się do szkolenia malijskich sił zbrojnych (EUTM Mali), Dz.U. UE z 18.01.2013, L 14/19, www.polska-zbrojna.pl/home/articleshow/6105?t=Unia-Europej ska-wysle-zolnierzy-do-Mali [dostęp: 9.02.2015]. 18 M. Radziejowska, M. Terlikowski: Operacja UE w Republice Środkowoafrykańskiej a pol- skie zaangażowanie w misje ekspedycyjne. „Biuletyn PISM”, nr 70 (1182), 28.05.2014. 19 http://www.pkwrsa.wp.mil.pl/pl/10.html [dostęp: 9.02.2015]. Andrzej Ciupiński: Operacje wojskowe Unii Europejskiej… 27 operacji Artemis wypracowano niektóre założenia Europejskiego celu operacyj- nego 2010. Jednym z elementów tego celu była właśnie koncepcja ugrupowań taktycznych, czyli Grup Bojowych Unii Europejskiej. Od 2007 roku pełnią one dyżury bojowe i w założeniach powinny być kierowane do działań w terenach ob- jętych kryzysami. Dotychczas żadna grupa bojowa nie została wykorzystana w te- renie, co trzeba uznać za największą słabość tej koncepcji. Operacje wojskowe są prowadzone nadal w oparciu o jednostki wielonarodowe formowane ad hoc. Polska kierowała swoich żołnierzy do wszystkich operacji wojskowych UE poza operacją morską EUFOR — Atalanta. Najbardziej znaczący wkład Polacy wnieśli do operacji EUFOR — Althea, szczególnie w latach 2004—2011 oraz w 2009 roku do operacji EUFOR — Tchad/RCA, w której uczestniczyło 400 polskich żołnierzy. Być może nie jest to wkład imponujący, ale w porównaniu z innymi państwami członkowskimi UE jest on znaczący. W realizowanej po- lityce zagranicznej Polska opowiadała się za wzmocnieniem Wspólnej Polityki Bezpieczeństwa i Obrony Unii Europejskiej oraz za doskonaleniem europejskich zdolności reagowania kryzysowego.

Bibliografia

Badźmirowska-Masłowska K.: Wspólna polityka zagraniczna i bezpieczeństwa Unii Europejskiej. Aspekty prawne i polityczne. Warszawa 2013. Barcik J.: Europejska Polityka Bezpieczeństwa i Obrony. Aspekty prawne i polityczne. Bydgoszcz — Katowice 2008. Batt J., ed.: The Western Balkans: moving on. „Cahiers de Chaillot”, no. 70, Paris, October 2004. Ciupiński A.: Wspólna Polityka Bezpieczeństwa i Obrony. Geneza. Rozwój. Funkcjonowanie. War- szawa 2013. Helly D.: Operation ARTEMIS (RD Congo). In: G. Grevi, D. Helly, D. Keohane, eds.: European Security and Defence Policy. The First 10 Years (1999—2009). Paris 2009. Kuźniar R.: Polityka i siła. Studia strategiczne. Zarys problematyki. Warszawa 2005. Lizak W.: Afrykańskie instytucje bezpieczeństwa. Warszawa 2012. Missioroli A., ed.: From Copenhagen to Brussels. European defence: core documents. Vol. 4. „Cha- illot Paper”, no. 67, Paris 2003. Overhaus M.: Operation Althea and the Police Mission in Bosnia and Herzegovina: Implementing the Comprehensive Approach. In: M. Asseburg, R. Kempin, eds.: The EU as a Strategic Actor in the Realm of Security and Defence? „SWP Research Paper”, German Institute for Internatio- nal and Security Affairs, Berlin 2009. Pacek B.: Operacje wojskowe Unii Europejskiej. Na przykładzie misji EUFOR — Tchad/RCA. War- szawa 2010. Radziejowska M., Terlikowski M.: Operacja UE w Republice Środkowoafrykańskiej a polskie za- angażowanie w misje ekspedycyjne. „Biuletyn PISM”, nr 70 (1182), 28.05.2014. Rękawek K.: Kryzys polityczny w Mali i jego implikacje międzynarodowe. „Biuletyn PISM”, nr 51 (916), 22.05.2012. Zięba R.: Europejska Polityka Bezpieczeństwa i Obrony. Warszawa 2005. 28 Część 1 — Wojsko i inne formacje w kształtowaniu bezpieczeństwa państwa

A b s t r a c t. The European Union military operations in the Balkans and Africa Since 2003 the European Union conducted tens civilian missions and military operations. A total number of them in 2015 are 30. Those operations had a very different status. Among them noteworthy are the military operations, involving thousands of staff. In the countries of the former Yugoslavia the EU held two operations in cooperation with NATO (EUFOR — Concordia and EUFOR — Althea). Those operations had a very positive impact on the stability of the Western Bal- kans. In Africa, the European Union has conducted operations independently, mainly in the Demo- cratic Republic of the Congo in the Central African Republic and in the Republic of Chad, Mali and Somalia. The most successful was the operation against piracy off the Somali coast. Still the biggest weakness of European military action is the lack of unanimity, solidarity thinking of the Member States in the matter of use the EU Battle Groups for the crisis management.

Nota o autorze

Prof. dr hab. Andrzej Ciupiński jest zatrudniony w Akademii im. Jana Długosza w Częstocho- wie. Wcześniej pracował w Akademii Obrony Narodowej w Warszawie (od 1990 do 2016 roku). Profesor zwyczajny nauk społecznych od 2014 roku. W latach 1999—2004 był szefem Katedry Prawa i Bezpieczeństwa Międzynarodowego. Obecnie pracuje na stanowisku profesora w Instytucie Nauk Społecznych i Bezpieczeństwa AJD. Prowadzi wykłady na kierunkach: bezpieczeństwo naro- dowe i politologia. Głównymi obszarami jego działalności badawczej są problemy bezpieczeństwa europejskiego. Jest autorem kilku książek i kilkuset artykułów, m.in.: Rola Francji w kształtowa- niu europejskiej autonomii strategicznej (Warszawa 2001) oraz Wspólna Polityka Bezpieczeństwa i Obrony. Geneza. Rozwój. Funkcjonowanie (Warszawa 2013). Bogdan Lent

Ekonomia bezpieczeństwa jednostki: wkład straży granicznej i służby celnej Ekonomia przedsięwzięcia jest zdeterminowana podejściem do jego złożoności. Świadoma analiza głównych źródeł i symptomów złożoności pozwala na określenie czynników sukcesu. Dy- namiczna złożoność oceniana jest jako główne wyzwanie. Przytoczony przykład faz inicjacji i pla- nowania projektu budowy systemu zarządzania i dowodzenia ilustruje podjęte działania i przyjęte kryteria decyzyjne. Będąca w trakcie realizacja i pozytywna opinia szwajcarskiego odpowiednika NIK-u po tegorocznej kontroli potwierdzają skuteczność podejścia.

Wstęp

Pojęcie i strategie bezpieczeństwa podlegają ciągłym zmianom w ślad za ak- tualnymi zagrożeniami. Raport Programu Rozwoju ONZ1 w 1994 roku istotnie zmienił wcześniejsze paradygmaty bezpieczeństwa. Bezpieczeństwo wspólnoto- we podporządkowane zostało bezpieczeństwu jednostki i uzupełnione o 6 dal- szych kategorii bezpieczeństwa: ● bezpieczeństwo ekonomiczne jednostki, ● bezpieczeństwo wyżywienia, ● bezpieczeństwo zdrowotne, ● bezpieczeństwo środowiska, ● bezpieczeństwo osobiste, ● bezpieczeństwo wspólnotowe, ● bezpieczeństwo polityczne.

1 UNDP: Human Development Report 1994. Oxford University Press, New York—Oxford 1994. 30 Część 1 — Wojsko i inne formacje w kształtowaniu bezpieczeństwa państwa Pierwsze cztery zakresy i bezpieczeństwo polityczne są priorytetem Szwajcar- skiej Straży Granicznej i Służby Celnej. W ramach współpracy wojskowej i z po- licją różnych zakresów obie organizacje wspierają działania w celu zapewnienia bezpieczeństwa w pozostałych trzech zakresach. Wyzwaniem jest zapewnienie ekonomicznego działania przy maksymalizacji efektów. Przedstawione poniżej przedsięwzięcie jest jednym z elementów implementacji tej strategii.

System zarządzania i dowodzenia straży granicznej oraz służby celnej

2 400 pracowników straży granicznej Szwajcarii i mniej więcej tyle samo pra- cowników służby celnej pracuje razem, zapewniając łącznie egzekucje 152 ustaw prawnych. Z jednej strony rozszerzona jest działalność obu służb na teren całego kraju, z drugiej strony w ramach Frontexu czy Światowej Organizacji Ceł podjęte są działania na nawet odległych terenach, jak np. w Polsce w czasie Euro 2012. Podległa komendantowi głównemu straż graniczna zorganizowana jest w 7 ko- mendanturach, urząd celny zorganizowany jest w 4 dyrekcjach. Do dyspozycji stoi około 1 000 pojazdów i dziesiątki specjalistycznego sprzętu. Przy tym samym zadaniu pracują jednocześnie wspólnie pracownicy obu jednostek, w wielu re- gionach straż graniczna pracuje wspólnie z policją. Na terenie kraju jednocześnie praca toczy się w 3 (4) językach. Dyspozycje straży granicznej podejmowane są w 4 decentralnych centrach, w 3 językach, w 2 z nich centrum jest wspólne dla straży granicznej i policji kantonalnej (odpowiednik województwa). Centra mają dostęp do wszystkich niezbędnych informacji zarówno krajowych, jak i między- narodowych (Schengen, Interpol itd.). W celu optymalizacji kosztów i zwiększenia efektywności działania straży granicznej oraz służby celnej w 2011 roku po przeprowadzeniu analizy i stu- dium wykonalności podjęto decyzję wprowadzenia zintegrowanego jednorod- nego systemu zarządzania i dowodzenia z zachowaniem współpracy z policją w istniejących centrach. Instalacje szkoleniowe i testowe oddane zostały w tym samym roku do użytku, w 2015 planowano powstanie dwu nowych centrów, dwu dalszych do 2018 roku. Zwłoka spowodowana jest uwarunkowaniami praw- nymi amortyzacji wspólnego systemu policji i straży granicznej finansowanego z różnych źródeł (kanton i federacja). Bogdan Lent: Ekonomia bezpieczeństwa jednostki… 31 Czynniki sukcesu przedsięwzięcia

Przedsięwzięcie tej skali cechuje wysoki poziom złożoności. Neil Johnson określa złożoność jako fenomen zbioru interaktywnych, wzajemnie na siebie od- działujących elementów2. W świecie algorytmów Kołmogorow określił złożoność przez minimalną ilość policzalnych zasobów niezbędnych do wyspecyfikowania obiektu3. Murray Gell-Mann uogólnił złożoność wyrażoną długością opisu jako przeciwieństwo dwóch ekstremów: bardzo krótki opis systemów uporządkowa- nych z jednej strony i równie krótki opis chaosu4. Złożony system Gell-Manna jest zbiorem oddziałujących na siebie wzajemnie elementów i relacji określają- cych to oddziaływanie. Złożoność przedmiotu przedsięwzięcia (produktu) wiązana jest najczęściej ze statyczną strukturą wzajemnie na siebie oddziałujących elementów5. Modelo- wanie zachowań dynamicznych jest podejmowane poprzez wyróżnienie podsys- temów z ograniczoną liczbą elementów i określenie wzajemnych oddziaływań takich podsystemów. Metodę wydzielania podsystemów zastosowali także Emrah Assan i in. do dekompozycji struktur organizacyjnych złożonych projektów6. Po- nieważ człowiek pracujący w projekcie w tych strukturach jest sam w sobie sys- temem otwartym o bardzo wysokim stopniu złożoności, ograniczona jest przewi- dywalność stanów podsystemów i ich wpływu na całość projektu (przypisywany Edwardowi Lorenzowi efekt motyla: złożenie skrzydeł motyla w Azji może mieć wpływ na tornado w Ameryce 2 lata później7). Łącznie (złożone) struktury systemu/systemów produktu i podobnie organiza- cji określane są strukturalną złożonością projektu8. Marian Bosch-Rekveldt i in. powiązali struktury produktu i organizacji z naturalnym wydzielonym systemem,

2 N. Johnson: Simply Complexity: A clear Guide to Complexity Theory. Oxford 2010, s. 3. 3 A.N. Kolmogorov: Tri podhoda k opredeleniju poniatja. „Kolichestvo Informatsii. Problemy peredachi informatsii”, nr 1(1), Moskva 1965, s. 3—11. 4 M. Gell-Mann: The Quark and the Jaguar: adventures in the simple and the complex. Lon- don 1994, s. 17. 5 K. Marquardt: Vom Umgang mi Kompläxität in Projekten. Seacon 2009. 6 E. Assan, O. Albrecht, S. Bilgen: Handling Complexity in System of Systems Projects. In: Ai- guier M. et al.: Complex Systems Design and Management: Proceedings of the Fourth International Conference on Complex Systems Design & Management. Cham 2013, s. 281—298. 7 W. Curlee, R.L. Gordon: Complexity Theory and Project Management. Hoboken 2011, s. 3. i n.; N.N. Taleb: The Black Swan. The Impact of the Highly Improbable. Ed. 2. London 2010, s. 179. 8 J.G. Geraldi, H. Maylor, T. Williams: Now, let’s make it really complex (complicated): A systematic review of the complexities of projects. „International Journal of Operations & Produc- tion Management”, no. 31(9)/2011; T. Brady, A. Davies, P. Nightingale: Dealing with Uncertainity in Complex Projects: Revisiting Klein and Meckling. „International Journal on Managing Projects in Business”, no. 5(4)/2012, s. 718—736. 32 Część 1 — Wojsko i inne formacje w kształtowaniu bezpieczeństwa państwa jakim jest otoczenie, wprowadzając ramowy schemat postępowania z złożonymi projektami TOE (ang. Technics, Organisation, Environment)9� Czynnik ludzki10 i czas11 wprowadzają decydujące elementy złożoności. O ile przestrzeń stanów może być wielokrotnie wykorzystywana, umożliwiając proces uczenia się i sterowania, czas jest wielkością niepowtarzalną. Dlatego do modelu postępowania Bosch-Rekveldta wprowadzony jest czwar- ty wymiar czynnika ludzkiego (rys. 1). O ile strukturalna złożoność swoje źródło znajduje w technice i dalej przechodzi do złożoności organizacyjnej i interakcji z środowiskiem, o tyle dynamiczna złożoność swoje źródło zmian znajduje przede wszystkim w czynniku ludzkim, warunkującym odpowiednie stany w otoczeniu organizacyjnym i środowiskowym.

Strukturalna złożoność

Technika

Organizacja

Środowisko

Czynnik ludzki

Dynamiczna złożoność

Rys. 1. Przestrzenie dynamicznej i strukturalnej złożoności w projekcie Ź r ó d ł o: Opracowanie własne.

Stefan Grösser12 klasyfikuje obserwowalne problemy dynamicznej złożono- ści projektów w zakresie organizacji jako na pół transparentne symptomy, jako ich źródła identyfikując złożoności opóźnienia spowodowane zatrudnieniem do- datkowych pracowników (np. w celu przyspieszenia), akumulacje (specyficzne

9 m. bosch-rekveldT, y. jongkind, h. mooi, h. bakker, a. verbraeck: Grasping project complexity in large engineering projects. The TOE (Technical, Organizational and Environmental) framework. „International Journal of Project Management”, no. 29(6)/2011, s. 728—739. 10 s. eL-saBaa: The skills and career path of an effective project manager. „International Jour- nal of Project Management”, no. 19/2001, Elsevier Science, London, s. 1—7; w. curlee, r.l gor- don: Complexity Theory and Project Management. Hoboken 2011, s. 3 i n. 11 v.r. ramezani: Consciousness, Time and Complexity. ISR TR 2012-09. „James Clark School of Engineering Publications” 2012, s. 9. 12 s. grösser: Projekte scheitern wegen dynamischer Komplexität. „Projektmanagement aktu- ell”, no. 5/2011, Nürnberg, s. 18—25. Bogdan Lent: Ekonomia bezpieczeństwa jednostki… 33 doświadczenie w projekcie), nieliniowości (zachowania spowodowane innym rytmem pracy) i sprzężenia zwrotne (wpływ na komunikację). W modelu Jameas M. Lyneisa i Davida N. Forda13 pod może niezbyt szczę- śliwym pojęciem cechy projektu ujęte są obok zasobów i procesów także modele mentalne prowadzącego projekt i jego proces decyzyjny — z punktu widzenia autora jedne z decydujących czynników sukcesu projektu. Dynamiczna złożoność projektu według Joany G. Geraldi i in.14 manifestuje się w: ● podejściu do przewidywanych (ryzyka) i nieprzewidywanych (problemy) nie- pewności w projekcie, ● podejściu do dynamiki rozwoju i zmian specyfikacji w trakcie projektu, ● podejściu do zmian w otoczeniu projektu (środowisko), ● podejściu do pilności i terminów w projekcie, ● podejściu do interesariuszy w projekcie. Przedsięwzięcie straży granicznej i urzędu celnego realizowane jest w for- mie projektu. Odpowiednio w podejściu do złożoności, zarówno statycznej jak i dynamicznej, określone są decydujące czynniki sukcesu przedsięwzięcia. Ich uwzględnienie szczególnie w fazie inicjacji i w fazie planowania projektu stwarza podwaliny do zapewnienia ekonomiki realizowanego przedsięwzięcia.

Inicjacja projektu

Zasadniczym pytaniem w czasie inicjacji projektu jest obiektywne rozważe- nie celowości i opłacalności przedsięwzięcia. Subsydialnie w ocenie opłacalności oceniana jest złożoność. Udział możliwie szerokiej liczby członków zespołu w tej ocenie prowadzi do budowania niezbędnej później motywacji. Gajusz Juliusz Ce- zar po dojściu z legionami do rzeki Rubikon zapytał każdego z legionistów, czy warto i czy chce iść zdobyć Rzym. Po przekroczeniu rzeki nie było już odwrotu: Alea iacta est — kości zostały rzucone15. W projektach oznacza to, że podjęcie decyzji o realizacji projektu, w szczególności złożonego, jak w tym przykładzie, po inicjacji związane jest z istotnymi kosztami organizacyjnymi i technicznymi. Koncepcyjna integralność decyzji w zakresie strukturalnej złożoności zapew- niona jest przez analizę złożoności samego docelowego systemu i struktur orga- nizacyjnych tej fazy (tab. 1).

13 J.M. Lyneis, D.N. Ford: System dynamics applied to project management: a survey, assess- ment, and directions for future research. „Systems Dynamics Review”, no. 23(2/3)/2007, s. 157—189. 14 J.G. Geraldi, H. Maylor, T. Williams: Now, let’s make it really complex (complicated): A systematic review of the complexities of projects. „International Journal of Operations & Produc- tion Management”, no. 31 (9)/2011. 15 B. Lent: Cyberenetic Approach to Project Management. Berlin — Heidelberg 2013. 34 Część 1 — Wojsko i inne formacje w kształtowaniu bezpieczeństwa państwa Zleceniodawca, świadom dynamicznej złożoności projektu, powierzył reali- zacje przedsięwzięcia prowadzącemu projekt, wyróżniającemu się umiejętnościa- mi w zakresie czynnika ludzkiego i zainicjował proces budowy zespołu mający na celu jak najszybsze osiągnięcie wzajemnego zaufania między członkami (tab. 2).

Tabela 1 Złożoność strukturalna w fazie inicjacji projektu Czynnik sukcesu przedsięwzięcia Kryteria Ocena wykonalności Realizm, zachowawczość, aktualnie dostępna technologia Zakup czy stworzenie własnego Strategia rządu (stworzenie, jeżeli inwestycje w tym za- kresie łącznie 100 razy większe niż wartość produktu) Plan biznesowy Opłacalność po 3—5 latach, rezerwa: 6—10 lat, uwzględ- nienie ryzyk Minimalny zespół inicjujący Dyspozycyjność wszystkich relewantnych dziedzin, kre- owanie przyszłych szefów zespołów, efekt Ringelmanna Ź r ó d ł o: Opracowanie własne.

Tabela 2 Złożoność dynamiczna w fazie inicjacji projektu Czynnik sukcesu przedsięwzięcia Kryteria Umiejętności szefa projektu Umiejętności socjalne, dalej organizacyjne i techniczne Budowanie zaufania Przełamanie różnic kulturowych, proces Tuckmana Ź r ó d ł o: Opracowanie własne.

Planowanie projektu

Faza inicjacji trwała 8 miesięcy. Formalnie 15.08.2011 roku zainicjowana zo- stała dwuletnia faza planowania obejmującą 3 etapy w celu ograniczenia przede wszystkim dynamicznej złożoności projektu. Każdy etap wyróżniał charaktery- styczne dla niego kryteria złożoności statycznej i dynamicznej (tab. 3—8).

Planowanie — etap koncepcji

Tabele 3 i 4 ilustrują podejście do złożoności strukturalnej i dynamicznej w projekcie na tym etapie. Bezsprzecznie wszystkie źródła literaturowe podkreślają istotną rolę właściwe- go uwzględnienia interesariuszy w organizacji projektu i komunikacji z nimi jako Bogdan Lent: Ekonomia bezpieczeństwa jednostki… 35 skutecznych środków do opanowania dynamicznej złożoności projektu16. Dlatego szczególną uwagę poświęcono uwzględnieniu wszystkich interesariuszy — zróż- nicowane terytorialnie, organizacje straży i cła, rozdzielone odpowiedzialności, uznanie dotychczasowych lokalnych działań mogły wpływać negatywnie na sku- teczność i w związku z tym na możliwość osiągnięcia celów projektu. W metodach takich, jak stosowany w Polsce Prince217, zalecana jest „identyfikacja” interesariu- szy bez ich bliższego określenia. Rozróżnia się zespół realizujący projekt i „inte- resariuszy” w rozumieniu ośrodków zewnętrznych w odniesieniu do organizacji projektu. Zostawia to duży zakres działania subiektywności aktualnej identyfika- cji, niekoniecznie implementując integralną koncepcję prowadzenia projektów.

Tabela 3 Złożoność strukturalna w fazie planowania projektu — etap koncepcji Czynnik sukcesu przedsięwzięcia Kryteria Reinżynieria procesów Dokładność, troska o szczegóły, język użytkownika Wizja integralnej koncepcji Identyfikacja interakcji, przestrzeń do negocjacji Organizacja i plan projektu Uwzględnienie wszystkich interesariuszy Ź r ó d ł o: Opracowanie własne.

W projekcie jako referencje do określenia i organizacji wszystkich interesariu- szy przyjęto przedstawione na rys. 2 normy ISO 21500:2012 (2012).

Społeczeństwo Ogólne ustalenia projektowe Partnerzy

Wybrane grupy Finansujący projekt Komitet sterujący interesariuszy i/lub akcjonariusze Organy Sponsor projektu Dostawcy regulacyjne Inni pracownicy Klient Biuro (użytkownik) wsparcia Prowadzący projekt prowa- Zespół kierownictwa projektu dzenia projektu Pozostali członkowie zespołu projektu Organizacja Środowisko Rys. 2. Interesariusze w projektach według ISO 21500:2012 (2012) Ź r ó d ł o: Opracowanie własne.

16 S. Grösser: Projekte scheitern wegen dynamischer Komplexität…, s. 18—25; W. Curlee, R.L. Gordon: Complexity Theory and Project Management…, s. 3 i n.; K. Marquardt: Vom Umgang mi Komplexität…; J.G. Geraldi, H. Maylor, T. Williams: Now, let’s make it really complex… 17 OGC: P3M3 Model, OGC, https://www.axelos.com/p3m3-maturity-model [dostęp: 8.11.2014]. 36 Część 1 — Wojsko i inne formacje w kształtowaniu bezpieczeństwa państwa Całościowe ujęcie organizacji projektu przez ISO 21500:2012 dzielą również Lynda Bourne18, James Taylor19 i Richard Lionel Daft20. Bourne definiuje intere- sariuszy projektu jako tych, którzy mają konkretny powód zainteresowania pro- jektem, prawa (moralne lub legalne), są sponsorami bądź finansują projekt, lub w jakikolwiek sposób własną wiedzą lub dysponowanymi środkami służą przed- sięwzięciu21. W tym ujęciu również członkowie zespołu projektu są interesariu- szami. Paul Roberts22 różnicuje udział interesariuszy w projekcie i dzieli ich (rys. 3) na tych, którzy mają duży wpływ i są pomocni w realizacji projektu (promo- torzy), interesariuszy pomocnych, ale o małym wpływie (wspomagający), nie bardzo pomocnych, a czasem wręcz szkodliwych, ale o dużym wpływie („ter- roryści”), i tych, co nie bardzo są pomocni i nie mają wpływu, ale zajmują czas („nudziarze”).

Wysoki Terroryści Promotorzy

Wpływ

Niski Nudziarze Wspierający

Niskie Wysokie Wsparcie w projekcie Rys. 3. Typy interesariuszy w projektach Źródło: P. Roberts: Guide to Project Management: Achieving Lasting Benefit through Effective Change. London 2007, s. 57.

O tym, czy funkcjonalnie dobrana organizacja się sprawdza, decydują zarów- no kontekstowy wpływ środowiska, jak i zachowania członków zespołu. Edgar Howard Schein23 nazywa to wymiarem kulturowym organizacji, Daft24 — wymia- rem kontekstowym. Na podstawie powyższych rozważań opracowany i wdrożony został schemat organizacyjny wszystkich interesariuszy (poufne).

18 L. Bourne: Stakeholder Relationship Management: A Maturity Model for Organizational Implementation. Farnham 2009, s. 15. 19 J. Taylor: A Survival Guide for Project Managers. New York 2006, s. 180. 20 R.L. Daft: Organization Theory and Design. Mason 2009, s. 21. 21 L. Bourne: Stakeholder Relationship Management…, s. 15. 22 P. Roberts: Guide to Project Management: Achieving Lasting Benefit through Effective Change. London 2007, s. 57. 23 E.H. Schein: Organizational Culture and Leadership. San Francisco 2010, s. 18. 24 R.L. Daft: Organization…, s. 21. Bogdan Lent: Ekonomia bezpieczeństwa jednostki… 37

Tabela 4 Złożoność dynamiczna w fazie planowania projektu — etap koncepcji Czynnik sukcesu przedsięwzięcia Kryteria Integralne koncepcje produktu Pogłębienie koncepcji z prac studyjnych, weryfikacje technologiczne, rozpracowanie procesów Integralne koncepcje projektu Opracowanie wszystkich procesów prowadzenia projektu, organizacja projektu, przyporządkowanie osób do ról Zarządzanie ryzykiem Opracowanie procesu zarządzania ryzykiem, analiza, wy- bór środków, organizacja zarządzania ryzykiem Zarządzanie zmianami Opracowanie procesu zarządzania zmianami i wdrożenie Planowanie terminów Opracowanie procesu zarządzania osiągnięciem celu i za- leżności zmian z procesem zarządzania zmianami Kontrola postępu Opracowanie procesu kontroli postępu, skuteczne rapor- towanie Organizacja i komunikacja Planowanie niejednoznaczności i migracji z interesariuszami Ź r ó d ł o: Opracowanie własne.

Planowanie — etap przetargu

Duża liczba interesariuszy, w szczególności tych z grupy o wysokim wpływie, wnosi szczególnie dużo nieliniowości w dynamicznej złożoności projektu. Ma to wpływ zarówno na złożoność strukturalną (tab. 5), jak i dynamiczną (tab. 6). War- to tu wymienić, że Szwajcaria i Singapur to jedyne dwa kraje, których prawo przejęło w 100% i bez adaptacji ustalenia WTO/GPA25.

Tabela 5 Złożoność strukturalna w fazie planowania projektu — etap przetargu Czynnik sukcesu przedsięwzięcia Kryteria Przygotowanie przetargu Uzgodnienie z interesariuszami kryteriów i wag Prowadzenie przetargu Zlecenie specyfikacji, wykonanie opcją, instalacja testowa Ź r ó d ł o: Opracowanie własne.

25 WTO GPA: URUGUAY ROUND AGREEMENT, Agreement on Government Procurement, http://www.wto.org/english/docs_e/legal_e/gpr-94_01_e.htm [dostęp: 9.11.2014]. 38 Część 1 — Wojsko i inne formacje w kształtowaniu bezpieczeństwa państwa

Tabela 6 Złożoność dynamiczna w fazie planowania projektu — etap przetargu Czynnik sukcesu przedsięwzięcia Kryteria Zarządzanie ryzykiem Redukcja prawdopodobieństwa nieobiektywnych decyzji Organizacja i komunikacja z intere- Demokratyzacja procesu prowadzenia przetargu, jedno- sariuszami znaczne reguły w ogłoszeniu Ź r ó d ł o: Opracowanie własne.

Planowanie — etap specyfikacji

W fazie specyfikacji w organizację projektu włączony jest wykonawca. Pro- wadzi to z jednej strony do modyfikacji organizacji, z drugiej do ponownego pro- cesu dynamiki budowania zespołu Tuckmana. Przygotowane w wielomiesięcz- nym procesie inżynierii procesy pracy z nowo planowanym systemem są na tym etapie doprecyzowane z wykonawcą. Prowadzi to do kolejnych negocjacji zmian z interesariuszami. Wspólna z wykonawcą identyfikacja wyzwań technologicznych może pro- wadzić do obalenia nawet największych dogm w projekcie. Jest to szczególnym wyzwaniem dla integralności koncepcyjnej. Tabele 7 i 8 ilustrują podejście do złożoności strukturalnej i dynamicznej w projekcie na etapie specyfikacji w fazie planowania.

Tabela 7 Złożoność strukturalna w fazie planowania projektu — etap specyfikacji Czynnik sukcesu przedsięwzięcia Kryteria Wymodelowanie procesów Dokładność, wszystkie procesy wynegocjowane z wszyst- kimi interesariuszami Identyfikacja wyzwań technologicz- Identyfikacja interakcji, przestrzeń do negocjacji nych Wdrożenie wszystkich interesariuszy Nic nie jest dogmą w proces zarządzania zmianami Ź r ó d ł o: Opracowanie własne.

Tabela 8 Złożoność dynamiczna w fazie planowania projektu — etap specyfikacji Czynnik sukcesu przedsięwzięcia Kryteria Zapewnienie integralności produktu Zgodność z koncepcją i architekturami otoczenia Wdrożenie funkcjonalne wszystkich procesów prowadze- Zapewnienie integralności projektu nia projektu Ź r ó d ł o: Opracowanie własne. Bogdan Lent: Ekonomia bezpieczeństwa jednostki… 39 Podsumowanie

O ekonomii przedsięwzięcia decydują świadomość złożoności projektu w fa- zach jego inicjacji i planowania. Uwzględnienie złożoności strukturalnej jest nie- zbędne, ale niewystarczające. O realizacji projektu zgodnie z założeniami planu biznesowego w większym stopniu decyduje złożoność dynamiczna. Poświęcenie szczególnej uwagi złożoności dynamicznej w tych fazach daje szanse na opraco- wanie integralnych koncepcji produktu, jak i integralnej koncepcji prowadzenia projektu, będącymi podstawami do trwałego sukcesu realizacji przedsięwzięcia. W przykładowym projekcie obie fazy trwały 2 lata i osiem miesięcy. Reali- zacja techniczna możliwa byłaby w ciągu 1 roku, jednakże uwarunkowania ze- wnętrzne przedłużyły istotnie okres realizacji, wprowadzając dodatkowe utrud- nienia jednoczesnej, 2—3 letniej operacji nowego i dotychczasowego systemu. Dotychczasowy przebieg projektu i pozytywna opinia przeprowadzonej kontro- li szwajcarskiego NIK-u potwierdzają celowość i skuteczność przedstawionego w tym opracowaniu podejścia w zapewnieniu ekonomii bezpieczeństwa jednostki. Autor dziękuje recenzentom za wnikliwa analizę i opinie na temat opracowania.

Bibliografia

Assan E., Albrecht O., Bilgen S.: Handling Complexity in System of Systems Projects. In: Aiguier M. et al.: Complex Systems Design and Management: Proceedings of the Fourth Inter- national Conference on Complex Systems Design & Management. Cham 2013. Bosch-Rekveldt M., Jongkind Y., Mooi H., Bakker H., Verbraeck A.: Grasping project complexity in large engineering projects. The TOE (Technical, Organizational and Environmental) frame- work. „International Journal of Project Management”, no. 29(6)/2011. Bourne L.: Stakeholder Relationship Management: A Maturity Model for Organizational Imple- mentation. Farnham 2009. Brady T., Davies A., Nightingale P.: Dealing with Uncertainity in Complex Projects: Revisiting Klein and Meckling. „International Journal on Managing Projects in Business”, no. 5(4)/2012. Curlee W., Gordon R.L.: Complexity Theory and Project Management. Hoboken 2011. Daft R.L.: Organization Theory and Design. Mason 2009. El-Sabaa S.: The skills and career path of an effective project manager. „International Journal of Project Management”, no. 19/2001. Gell-Mann M.: The Quark and the Jaguar: adventures in the simple and the complex. London 1994. Geraldi J.G., Maylor H., Williams T.: Now, let’s make it really complex (complicated): A syste- matic review of the complexities of projects. „International Journal of Operations & Production Management”, no. 31(9)/2011. Grösser S.: Projekte scheitern wegen dynamischer Komplexität. „Projektmanagement aktuell”, no. 5/2011. Nürnberg. 40 Część 1 — Wojsko i inne formacje w kształtowaniu bezpieczeństwa państwa

ISO 21500:2012 (2012): Guidance on Project Management, ICS 03.100.40, ISO Geneva, Switzer- land 2012. Johnson N.: Simply Complexity. A clear Guide to Complexity Theory. Oxford 2010. Kolmogorov A.N.: Tri podhoda k opredeleniju poniatja. „Kolichestvo Informatsii. Problemy pere- dachi informatsii”, nr 1(1). Moskva 1965. Lent B.: Cyberenetic Approach to Project Management. Berlin—Heidelberg 2013. Lyneis J.M., Ford D.N.: System dynamics applied to project management: a survey, assessment, and directions for future research. „Systems Dynamics Review”, no. 23(2/3)/2007. Marquardt K.: Vom Umgang mi Komplexität in Projekten. Seacon 2009. OGC (2014): P3M3 Model, OGC, https://www.axelos.com/p3m3-maturity-model [dostęp: 8.11.2014]. Ramezani V.R.: Consciousness, Time and Complexity. ISR TR 2012-09. „James Clark School of En- gineering Publications” 2012. Roberts P.: Guide to Project Management: Achieving lasting Benefit through Effective Change. London 2007. Schein E.H.: Organizational Culture and Leadership. San Francisco 2010. Taleb N.N.: The Black Swan. The Impact of the Highly Improbable. Ed. 2. London 2010. Taylor J.: A Survival Guide for Project Managers. New York 2006. UNDP: Human Development Report 1994. New York—Oxford 1994. WTO GPA (2014): URUGUAY ROUND AGREEMENT, Agreement on Government Procurement, http://www.wto.org/english/docs_e/legal_e/gpr-94_01_e.htm [dostęp: 9.11.2014].

A b s t r a c t. Economy of the Human Security: a Contribution of the Swiss Border Guard and Customs Economy of an endeavour is determined by the approach to its complexity. Conscious analysis of the complexity main sources and the noticeable symptoms allows to define the systematic ap- proach and measures to deal successfully with the project complexity. In this paper the dynamic complexity is considered to be the main challenge and subsequently is the focus of the undertaken measures, yet the structural complexity not being neglected. An example of the identified key suc- cess factors in the initiation and planning phases in the development of the national command and control system demonstrates the correctness of this approach, setting the sustainable base for cur- rently taking place realization.

Nota o autorze

Dr hab. nauk ekonomicznych, dr inż. Bogdan Lent jest profesorem Uniwersytetu Technolo- giczno-Przyrodniczego w Bydgoszczy, docentem na Uniwersytecie Nauk Stosowanych w Bernie (Szwajcaria) i profesorem wizytującym Uniwersytetu Kasetsart w Bangkoku (Tajlandia), a w latach 2008—2015 był profesorem wizytującym Akademii Obrony Narodowej w Warszawie. Prowadzi strategiczne projekty rządu Szwajcarii. Jest doradcą w Ministerstwie Cyfryzacji (Warszawa) i Mi- nisterstwie ICT w Bangkoku. Jest autorem kilku książek z zakresu zarządzania projektami i nauk o bezpieczeństwie, m.in.: IT-Projektmanagement als kybernetisches System (Springer-Vieweg, Wiesbaden 2013) oraz Cybernetic Approach to Project Management (Springer, Heidelberg—Ber- lin, 2013). Łukasz Nowok

Navik on živi ki zgine pošteno

Formacje gwardii i ich rola w wybranych państwach współczesnej Europy Jednostki gwardyjskie istniały we wszystkich państwach Europy od czasów średniowiecza, wtedy pełniły rolę osobistej ochrony monarchy i jego pałacu. Rola ich wzrosła niepomiernie dopiero w XVII i XVIII wieku. Czasy pierwszej wojny światowej położyły kres istnieniu większości z tych formacji. W dzisiejszej Europie tylko nieliczne państwa stać na utrzymywanie formacji gwardyj- skich. Część z nich, jak w przypadku Królestwa Szwecji, odgrywa rolę Kompanii Reprezentacyjnej, w innych z kolei pełni funkcję pełnowartościowej liniowej jednostki bojowej. Celem moim jest zaprezentowanie historii, tradycji, przynależności, celu istnienia i działalności obecnie istniejących jednostek gwardyjskich istniejących m.in. w Zjednoczonym Królestwie Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej, Federacji Rosyjskiej, Królestwie Belgii i Republice Chorwacji.

Formacje gwardii są znane w całej Europie od czasów starożytnych. W więk- szości plemion, a później również krajów rolę gwardii pełniły najsilniejsze i najle- piej wyszkolone jednostki stanowiące przyboczną drużynę wodza. Po raz pierwszy w Europie gwardia w postaci pełnych wojsk liniowych pojawiła się w Starożyt- nym Rzymie za panowania cesarza Oktawiana Augusta i nosiła nazwę pretoria- nów1. W okresie średniowiecza formacje gwardii w większości państw ponownie uległy zmniejszeniu, stając się przyboczną formacją ochronną monarchy. Dopie-

1 Pierwsze oddziały — kohorty — pretorianów zostały powołane już w III wieku p.n.e. przez Scypiona jako osobista straż dowódcy (od czego wywodzi się też ich nazwa: praetorium — na- miot dowódcy). Za panowania Oktawiana Augusta stanowili już pełnowartościową, stałą formację bojową stacjonującą w Rzymie i biorącą udział w kampaniach wojennych jako „siła ostateczna”. Podczas pokoju pełnili w mieście rolę żandarmerii. Po pewnym czasie zdobyli jednak zbyt wiele wpływów, co doprowadziło do ingerowania w wybór cesarza (np. Klaudiusza). Formację zaczął rozwiązywać cesarz Dioklecjan, rozdzielając władzę państwową i wojskową, a ostateczny cios pre- torianom zadał Konstantyn Wielki, całkowicie likwidując te doborowe oddziały. 42 Część 1 — Wojsko i inne formacje w kształtowaniu bezpieczeństwa państwa ro od XVII do XIX wieku formacje gwardyjskie zaczęły ponownie przeżywać swój renesans. Było to spowodowane nie tylko licznymi wojnami czy rozwojem uzbrojenia i ewolucją sposobów walki, ale również wzrostem liczby doświadczo- nych żołnierzy, którzy zgrupowani w ramach jednej formacji byli w stanie od- nieść dużo większe sukcesy niż podczas rozproszenia pomiędzy innymi oddziała- mi. Wtedy też powstała większość brytyjskich formacji gwardyjskich czy nawet trzy elitarne Pułki Gwardii Imperium Rosyjskiego: Siemonowski2, Izmaiłowski3 i Preobrażeński4. W tym też okresie na fali wojen napoleońskich powstał elitar- ny pruski pułk konny, I Pułk Huzarów Totenkopf 5, nazywany również Czarnymi Huzarami. Okres I wojny światowej zachwiał istnieniem jednostek gwardyjskich funkcjonujących w tym czasie we wszystkich krajach Europy. Znaczne zmiany, jakie nastąpiły na polu bitwy, udowodniły, że formacje gwardii nie mają już prawa bytu wobec nowoczesnej broni i techniki walki. Czas II wojny światowej z kolei przywrócił gwardię w niektórych państwach. W III Rzeszy rolę tę zaczął pełnić specjalny pułk SS — Leibstandarte Adolf Hitler6. W dzisiejszej Europie dawne

2 Pułk istniał od 1683 do 1917 roku i stacjonował w Petersburgu. Pełna nazwa formacji brzmi: Siemionowski Lejb-Gwardyjski Regiment. Został powołany do istnienia przez Piotra I, a pełen stan osobowy uzyskał dopiero po 23 latach. Brał udział w licznych kampaniach od Narwy i Połtawy z czasów wojny północnej, aż po rewolucję lutową z 1917 roku. Znakiem charakterystycznym pułku były granatowe mundury, do których nawiązuje dzisiejszy Pułk Kremlowski. 3 Pułk Izmaiłowski został powołany do istnienia 22 września 1730 roku i podporządkowany okręgowi wojskowemu w Petersburgu. Swoje pierwsze starcia toczył dopiero w 1737 roku w czasie wojny turecko-rosyjskiej. Zasłynął między innymi udziałem w wojnie szwedzkiej w 1790 roku, szaleńczą (niepotrzebną) szarżą pod Austerlitz w 1805 roku czy tłumieniem powstań listopadowego i styczniowego. Jako jeden z nielicznych oddziałów Imperium został odznaczony Orderem Świętego Andrzeja Powołańca. Pułk został rozwiązany w 1917 roku po przejęciu władzy przez bolszewików. 4 Pułk Preobrażeński został powołany do życia w 1683 roku. Pierwotnie pełnił rolę żandarmerii podległej Tajnej Kancelarii Cara, jednak ostatecznie przerodził się w jeden z trzech najważniejszych pułków gwardyjskich Imperium. Tak jak dwa pozostałe, stacjonował w Petersburgu, a swoje do- świadczenie bojowe zdobywał między innymi w 1700 roku pod Narwą (gdzie otrzymał dodatkowy człon nazwy: Lejb-Gwardyjski), Oczakowem w 1737 czy w 1814 roku podczas zdobywania Paryża. Jak dwa pozostałe pułki, w 1917 roku przyłączył się do wojsk Białej Rosji i stanął przeciwko czer- wonoarmistom, co poskutkowało wykreśleniem pułku z listy wojsk i ostatecznym rozwiązaniem po zakończeniu wojny domowej w 1922 roku. 5 Należy tutaj rozróżnić dwa „Czarne Pułki”. Pierwszym jest 1. Przyboczny Pułk Huzarów powołany do życia przez Fryderyka II Wielkiego w 1741 roku. Był to pułk noszący czarne mun- dury, czarne attyle z białym szamerunkiem, czarne czapki z czerwonym kołpakiem i symbolem totenkopf umieszczonym pomiędzy szczytem a kokardą. Przy paradnych czapkach noszono pióro- pusz z czarno-białego końskiego włosia. Drugim z „Czarnych Pułków” był 17. Brunszwicki Pułk Huzarów sformowany 1 kwietnia 1809 roku na wygnaniu w Rosji w celu zwalczania Napoleona. Oni również posługiwali się czarnymi mundurami z białym szamerunkiem, a jako czapki nosili wysokie bermyce z karmazynowymi płomieniami, czarnymi chwostami i umieszczonymi pod nimi wizerunkami totenkopf. 6 1. Dywizja Pancerna SS „Leibstandarte SS Adolf Hitler” wywodziła się ze 120-osobowego oddziału SS-Stabwasche Berlin sformowanego w 1933 roku. Rok później jako jednostka zmotory- zowana otrzymała status pułku, by wziąć udział w inwazji na Polskę. Dopiero w 1940 roku została Łukasz Nowok: Navik on živi ki zgine pošteno… 43 jednostki gwardii zostały pozbawione swojego zaszczytnego statusu i w znacznej mierze bądź zepchnięte do roli bezużytecznych, choć ładnie wyglądających na defiladach batalionów, bądź też całkowicie rozwiązane. Tylko nieliczne państwa stać na utrzymanie formacji gwardyjskich w ich pierwotnym stanie i przy za- chowaniu ich pierwotnego przeznaczenia. Cechami charakterystycznymi jedno- stek gwardii jest zarówno ich specjalny status, odmienne, najczęściej wywodzące się z tradycji umundurowanie, dewiza oraz historia danej formacji. Postaram się przedstawić najbardziej charakterystyczne jednostki pełniące rolę gwardii w pań- stwach współczesnej Europy.

Królestwo Szwecji

Najstarszą z prezentowanych jednostek jest Livgardet, czyli Straż Przyboczna powołana do istnienia w 1521 roku przez Gustawa I Wazę7. Od samego początku formacja składała się z trzech batalionów piechoty i dywizjonu kawalerii i w tej sile towarzyszyła monarchom w europejskich bojach. Odgrywała ważną rolę od czasu szwedzkiej wojny o niepodległość8, w czasie której została powołana, aż do

przeformowana na brygadę i rok później wysłana na Bałkany jako główny agresor przeciwko Kró- lestwu Jugosławii i zarazem wsparcie dla nacjonalistycznego chorwackiego ruchu ustaszowskiego. Z końcem 1941 roku została wysłana do Związku Radzieckiego, gdzie walczyła w Taganrogu. Już rok później ponownie podniesiona do rangi dywizji grenadierów pancernych została przerzucona do Francji w celu testowania nowych czołgów typu „Tygrys”. Już w lutym 1943 roku formacja wróciła na Ukrainę, by walczyć nad Donem. W październiku tego roku została przekształcona w li- czącą 20 tys. ludzi dywizję pancerną. Po trudnych walkach w okolicach Żytomierza i Kamieńca Podolskiego dywizja stopniała do stanu 1 250 żołnierzy, co zmusiło dowództwo do przerzucenia jej do Normandii. Pospiesznie powiększona stawiła zaciekły opór aliantom pod Caen w 1944 roku. Po wyrwaniu się z kotła pod Falaise z końcem 1944 roku została przerzucona na Węgry, by bronić drogi do Budapesztu i Wiednia przed Armią Czerwoną. Rozbita formacja w kwietniu 1945 roku w stanie 1 700 żołnierzy i 16 czołgów porzuciła sprzęt i poddała się Amerykanom. Całość pozostałej przy życiu dywizji postawiono przed trybunałem, a większość z żołnierzy skazano na karę śmierci. 7 Gustaw I Waza — król Szwecji. Urodził się 12 maja 1496 roku. Panował od 6 czerwca 1523 roku, koronowany 12 stycznia 1528 roku. Zmarł 29 września 1580 roku. Zerwał unię kalmarską, wprowadził dziedziczność tronu i położył podwaliny pod budowę silnego państwa narodowego. Doprowadził Szwecję do statusu potęgi bałtyckiej. 8 Zerwanie unii kalmarskiej przez wybór Gustawa I Wazy na króla Szwecji doprowadziło do wybuchu okrutnej wojny w Skandynawii, zwaną również szwedzką wojną o niepodległość. W skład unii wchodziła Dania, Norwegia i Szwecja, a na jej czele stał wspólnie wybierany władca. Pierw- szym został Eryk Pomorski, wybrany 17 czerwca 1397 roku, co jest uznawane za rozpoczęcie funk- cjonowania unii. Unia została zerwana w 1523 roku, choć próby jej wskrzeszenia pojawiały się jeszcze w 1659 roku. 44 Część 1 — Wojsko i inne formacje w kształtowaniu bezpieczeństwa państwa swojego ostatniego spektakularnego zwycięstwa pod Svenskundem w 1790 roku9. Od tamtej pory gwardia jest cały czas utrzymywana w pełnej gotowości bojowej, nie bierze jednak udziału w czynnej walce. Dewizą całej formacji stała się łaciń- ska maksyma Possunt nec posse videntur, czyli Możemy wszystko, co wydaje się niemożliwym. Dewizą piechoty jest Attityd är allt, czyli Postawa jest wszystkim, a kawalerii — Gardet dör, men ger sig icke, co oznacza: Gwardia umiera, ale się nie poddaje. Oficjalnie na czele Straży Przybocznej stoi sam monarcha, czyli Karol XVI Gustaw, jest on jednak tylko jej tytularnym przywódcą, w Jego imieniu przewodzi formacji pułkownik Christian Timstan. Wygląd jednostki i jej skład uległy znaczącej zmianie. Podczas gdy pierwotnie obie jednostki nosiły mundury koloru błękitnego, a jedynym rozróżnieniem były złote wyłogi na mundurach pie- choty, tak dzisiaj są to dla piechoty czarne kurtki mundurowe oraz białe spodnie, a dla kawalerii czarne kurtki ze złotymi zdobieniami i czarne spodnie. Rolę heł- mów piechoty pełnią pickelhauby, podczas gdy dla kawalerii są to tradycyjne hełmy kirasjerskie ozdobione końską białą kitą. Tradycyjne błękitne mundury zostały natomiast przejęte przez Straż Królewską pełniącą rolę kompanii repre- zentacyjnej. Współcześnie Livgardet składa się dwóch batalionów piechoty i dy- wizjonu kawalerii. Pomimo braku czynnej działalności są to pełnowartościowe jednostki bojowe wchodzące w skład ogółu armii Królestwa. Ich specyfiką jest przystosowanie do prowadzenia walk miejskich, a głównym zadaniem w czasie wojny i pokoju jest ochrona rodziny królewskiej i premiera. W Straży Przybocz- nej służy obecnie łącznie 900 zawodowych żołnierzy10.

Zjednoczone Królestwo Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej

Kolejną prezentowaną gwardią jest najbardziej rozbudowana i zarazem naj- liczniejsza europejska formacja: Gwardia Jej Królewskiej Mości. Gwardia Zjed- noczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej składa się współcześ- nie z dwóch pułków kawalerii i pięciu pułków piechoty, przy czym wszystkie te formacje stacjonują w samym Londynie w bezpośredniej bliskości Pałacu Buckingham: piechota w tzw. koszarach Wellingtona oddzielonych od pałacu uli- cą Pall Mall, natomiast kawaleria w Koszarach Gwardii Konnej oddzielonych od pałacu Parkiem Świętego Jakuba. Jest to nie tylko najliczniejsza europejska forma- cja gwardyjska, ale również jedyna biorąca ciągły udział w działaniach zbrojnych. Pomimo swojej elitarności jest również formacją, do której może przystąpić każdy

9 Druga Bitwa Pod Svensundem miała miejsce w ramach wojny rosyjsko-szwedzkiej z lat 1789—1790. Do bitwy doszło w dniach 2—9 lipca 1790 roku. Była to zarazem największa bitwa morska w historii Skandynawii, wzięło w niej udział 195 okrętów szwedzkich i 151 rosyjskich. 10 http://www.forsvarsmakten.se/en [dostęp: 1.12.2014]. Łukasz Nowok: Navik on živi ki zgine pošteno… 45 mieszkaniec Wspólnoty Brytyjskiej, który odsłużył w wojsku co najmniej 5 lat i uzyskał stopień kaprala. Dewizą najstarszej części składowej gwardii, czyli puł- ków kawalerii, jest anglo-normańska formuła będąca zarazem dewizą Królestwa i Orderu Podwiązki, która brzmi Honi soit qui mal y pense, co oznacza Hańba tym, którzy źle o tym myślą11. Gwardia konna składa się z dwóch pułków. Starszy z nich nazywany jest w skrócie Life Guard, czyli Strażą Przyboczną, powołany został do istnienia w 1658 roku. Pełna nazwa Straży Przybocznej to 1. Pułk Kawalerii Gwardii Konnej Jej Królewskiej Mości. Elementem charakterystycznym dla tej formacji są karmazynowe kurtki mundurowe, białe spodnie oraz białe kity zdo- biące tradycyjne kirasjerskie hełmy12. Drugim z pułków jest formacja nazywana zwyczajowo Blues and Royals, co oznacza Błękitni i Królewscy. Pułk ten został sformowany w 1969 roku jako 1. Pułk Dragonów. Wyróżnikiem tej formacji są granatowe mundury i hełmy kirasjerskie ozdobione kitą koloru czerwonego13. Rze- czą charakterystyczną dla obu jednostek są derki narzucane między koński grzbiet i siodło. Zgodnie ze zwyczajem są na nich haftowane nazwy krajów, w których pułki walczyły, a także podobizny orderów, którymi zostały odznaczone. Obecnie są to jedyne formacje brytyjskie, które zostały wyróżnione Krzyżem Wiktorii14. Najstarszym wymienionym na derkach polem bitwy jest Dettingen z 174315 roku, a najmłodszymi Irak z 2003 roku16 i Afganistan z 2008 roku17. Współcześnie oba pułki gwardii konnej królestwa są już przystosowane do nowoczesnego stylu pro-

11 http://www.armynavyairforce.co.uk/life_guards.htm [dostęp: 1.12.2014]. 12 http://householdcavalry.info/uniforms.html [dostęp: 1.12.2014]. 13 Ibidem. 14 Victoria Cross jest najwyższym odznaczeniem (nie orderem) Imperium Brytyjskiego. Został ustanowiony 29 stycznia 1856 roku jako odznaczenie jednoklasowe. W myśl statutu jest nadawany za osobiste, wyjątkowe akty odwagi mające miejsce w bezpośrednim starciu z wrogiem. Odzna- czeniem ma kształt krzyża kawalerskiego, na którego awersie w centralnym punkcie umieszczono wizerunek lwa (symbolu monarchii) siedzącego na imperialnej koronie. Pod koroną widnieje napis For Valour, czyli Za męstwo. Od momentu ustanowienia żołnierze sił lądowych nosili krzyż na karmazynowej wstążce, a żołnierze marynarki wojennej na granatowej, jednak od utworzenia RAF w 1918 roku wszyscy kawalerowie odznaczenia noszą go na wstążce karmazynowej. W precen- dencji orderów i odznaczeń Krzyż Wiktorii jest ustawiony znacznie wyżej niż najstarszy z orde- rów — Order Podwiązki. Dewizą krzyża jest hasło Beyound the Duty, co oznacza Ponad obowiązek. Do dnia dzisiejszego nadano tylko 1 356 krzyży, przy czym wszystkie zgodnie z pierwotnym zało- żeniem królowej Wiktorii zostały wykonane z rosyjskich dział zdobytych w Sewastopolu podczas wojny krymskiej. Dodatkowym przywilejem posiadaczy odznaczenia jest prawo umieszczania po nazwisku liter v.c. oznaczających właśnie Victoria Cross, ponadto zgodnie z tradycją nawet żołnie- rze dużo wyżsi stopniem są zobowiązani oddawać honory jako pierwsi kawalerowi Krzyża Wiktorii. 15 Dettingen — bitwa z 27 czerwca 1743 roku, do której doszło pomiędzy siłami Francji a zjed- noczonymi wojskami Wielkiej Brytanii, Hanoweru i Austrii. Miała miejsce podczas wielkiej wojny o sukcesję austriacką. W starciu wzięło udział 36 tys. wojsk sprzymierzonych i 26 tys. francuskich. Bitwa zakończyła się zwycięstwem aliantów przy stracie 615 zabitych i 2 tys. rannych przy francu- skich stratach rzędu 931 zabitych i 3 tys. rannych. 16 II wojna w Zatoce Perskiej: 20 marca — 1 maja 2003 roku. 17 http://www.armynavyairforce.co.uk/life_guards.htm [dostęp: 1.12.2014]. 46 Część 1 — Wojsko i inne formacje w kształtowaniu bezpieczeństwa państwa wadzenia wojny, a więc dysponują transporterami opancerzonymi, czołgami pod- stawowymi typu Centurion Mk 318, które służą im obecnie za pojazdy szkolenio- we, czołgami typu FV4201 Chieftain19 (używane jeszcze podczas wojny domowej w Byłej Socjalistycznej Federacyjnej Republice Jugosławii) oraz czołgi typu Chal- lenger 120, które pełnią obecnie funkcje czołgów podstawowych21. Wszystkie brytyjskie piesze formacje gwardii są pułkami tylko z nazwy, jako że współcześnie są powszechnie uznawane za jednostki w sile batalionu. Dodat- kowo w Koszarach Wellingtona stacjonują jedynie wydzielone z całych formacji stuosobowe oddziały, które mają w pierwszej chwili zapewnić bezpieczeństwo królowej. Do ich obowiązku należy również przeprowadzanie ceremonii zmiany warty. Spośród pięciu pułków piechoty najstarszym jest The , czyli Gwardia Szkocka utworzona na polecenie Karola I22 w 1642 roku. Od samego po- czątku mottem tej jednostki jest łacińska dewiza Nemo me impune lacessit, która oznacza: Nikt nie dotyka mnie bezkarnie. Pierwotnie była to formacja walczącą bronią białą, czyli tradycyjnymi szkockimi ciężkimi pałaszami typu claymore23, jednak wskutek wzrastającego znaczenia broni palnej została ona dostosowana do nowych czasów i dozbrojona w karabiny. Jednostka ta, jak wszystkie piesze

18 Centurion był czołgiem produkowanym od 1945 roku. Pomimo umieszczenia go w kategorii czołgów szybkich mógł dzięki silnikowi rolls-royce meteor (600KM) rozpędzić się do zawrotnych 34 km/h. Prawdziwą przewagą pojazdu był jego pancerz dochodzący nawet do 152 mm i armata 77 mm, którą bardzo szybko zastąpiono działem 105 mm. Dodatkowym uzbrojeniem był karabin maszynowy besa kalibru 7,92 mm. Czołg ten stał się bardzo szybko towarem eksportowym do Indii, Omanu, Izraela (zasłużyły się podczas wojny Jom Kippur), RPA oraz Somalii. Ostatnich egzempla- rzy przerobionych na czołgi saperskie armia brytyjska używała podczas I wojny w Zatoce Perskiej. 19 Chieftain wszedł do służby w roku 1967 jako następca centuriona. Ciągłe zapotrzebowanie na rozwój broni pancernej doprowadziło do ukazania się 12 różnych wersji pojazdu. Od poprzed- nika odróżniał go silnik leyland L60 (750 KM) pozwalający na rozwinięcie maksymalnie 48 km/h. Dodatkowym atutem pojazdu było jego obniżenie spowodowane odmiennym ustawieniem stanowi- ska mechanika-kierowcy (w czołgach tego typu prowadzi się pojazd w pozycji leżącej). Uzbrojenie stanowiła armata 120 mm, karabin maszynowy kalibru 7,92 mm, maszynowy karabin przeciwlotni- czy 12,7 mm oraz dwie wyrzutnie granatów dymnych. 20 Challenger 1 jest pojazdem unikatowym jak na brytyjskie warunki. Plany jego konstruk- cji powstały podczas brytyjsko-niemieckiej współpracy mającej stworzyć czołg podstawowy dla NATO. Ostatecznie jednak utworzono brytyjski czołg podstawowy III generacji, który wszedł do służby w 1983 roku. W pojeździe zastosowano silnik condor (1200 KM) pozwalający rozpędzić się do 56 km/h. Dodatkowo tradycyjny stalowy pancerz został zastąpiony pancerzem warstwowym typu chobham (do wprowadzenia do służby Abramsów i Leopardów 2A5 był najmocniej opancerzo- nym czołgiem NATO). Uzbrojenie pojazdu stanowi gwintowana (rzecz prawie niespotykana) arma- ta L11A5 kalibru 120 mm, sprzężony z nią karabin maszynowy kalibru 7,62 mm oraz maszynowy karabin przeciwlotniczy kal. 7,62 mm. 21 Więcej na ten temat w: B. White-Spunner: Horse Guards. Londyn 2006. 22 Karol I Stuart urodził się 19 listopada 1600 roku, został zgilotynowany w czasie rewolucji Olivera Cromwella 30 stycznia 1649 roku. W czasie swoich rządów toczył z parlamentem zaciekłe spory dotyczące zarówno zarządzania państwem, jak i podziału kompetencji. Jako jedyny z brytyj- skich monarchów został obalony przez poddanych i ścięty. 23 http://pooleysword.com/en/Scots_Guards%27_Sword [dostęp: 1.12.2014]. Łukasz Nowok: Navik on živi ki zgine pošteno… 47 pułki gwardii, nosi proste karmazynowe kurtki mundurowe, czarne spodnie oraz wysokie, włochate czapki, które pierwotnie były wytwarzane z futra baribali. Jej elementem wyróżniającym jest brak płomienia na czapce. Pomimo tego, iż jest to formacja istniejąca najdłużej, zajmuje dopiero trzecie miejsce w precendencji pie- szych jednostek gwardyjskich24. Obecnie jako formacja bojowa Gwardia Szkocka jest uznawana za pułk piechoty zmotoryzowanej. Posiada pojazdy opancerzone typu Bulldog & FV430 Series25, wozy patrolowe typu Husky26 oraz wozy typu Mastiff27. Kolejnym pułkiem jest drugi według starszeństwa, utworzony w 1650 roku przez Olivera Cromwella28 i noszący nazwę Gwardii z Coldstream. Miała to być pierwsza z jednostek tzw. nowego ładu, co zawierało się również w jej łacińskiej dewizie: Nulli Secundus, czyli Wszyscy równi. Elementem wyróżniającym żołnie- rzy z Coldstream jest czerwony płomień noszony po prawej stronie czapki. Jest to jedyny pieszy pułk gwardii, który brał w całym swoim składzie osobowym udział w operacjach zbrojnych w Bośni, Iraku i Afganistanie29. Pierwszym w precen- dencji jest utworzony w 1656 roku pułk Grenadierów Gwardii. Jego elementem wyróżniającym jest biały płomień noszony po prawej stronie czapki. Jest to pułk o najbardziej burzliwej historii. Od czasów swojego powstania brał ciągły udział we wszystkich konfliktach zbrojnych, w które zaangażowane było Imperium Bry- tyjskie. Największe sukcesy pułk odniósł podczas wojny o sukcesję hiszpańską30

24 http://www.army.mod.uk/infantry/regiments/23989.aspx [dostęp: 1.12.2014]. 25 Pojazdy typu buldog są podstawowymi transporterami opancerzonymi całej brytyjskiej ar- mii. Są to pojazdy gąsienicowe, mogące przewozić jednorazowo do 10 żołnierzy, a ich obsługę stanowią 2 osoby: kierowca i dowódca. Pojazd jest napędzany silnikiem rolls-royce K60 pozwala- jącym rozpędzić się do 52 km/h. Wyposażenie pojazdu stanowi karabin maszynowy kal. 7,62 mm oraz 2 trzylufowe wyrzutnie granatów. W czasie misji pojazdy tego typu pełnią również funkcję ambulansów. 26 Husky to opancerzone samochody terenowe przeznaczone do patrolowania terenów trudno dostępnych. Ich załogę stanowią 4 osoby, a uzbrojenie składa się z karabinu maszynowego. Potrafią się przemieszczać z prędkością 70 km/h. W warunkach bojowych często pełnią funkcję karetek lub ciągników artyleryjskich. 27 Mastiff jest to rodzaj opancerzonej ciężarówki pełniącej funkcję wzmocnionego wozu pa- trolowego mogącego zabrać do 8 żołnierzy. Jej stałą załogą są dwie osoby. Pojazd posiada napęd na wszystkie sześć kół (będących zarazem kołami skrętnymi) umożliwiający rozwinięcie prędkości 90 km/h. Transporter jest chroniony nie tylko wzmocnionym wielowarstwowym pancerzem, ale również osłaniającą go ze wszystkich stron klatką z rurek wykonanych ze specjalnego stopu stali. Wyposażenie pojazdu stanowi karabin maszynowy kal. 7,62 mm, ciężki karabin maszynowy kal. 12,7 mm oraz wyrzutnia granatów. 28 Oliver Cromwell urodził się w 1599 roku. Dzięki radykalnym poglądom zrobił błyskawiczną karierę polityczną, gromadząc wokół siebie osoby niechętne panowaniu króla Karola I. Wraz z nimi doprowadził do obalenia i ścięcia monarchy, po czym ogłosił się lordem protektorem, przejmując wszystkie przysługujące królowi kompetencje. Zmarł w pałacu Whitehall w 1658 roku. 29 http://www.army.mod.uk/infantry/regiments/23988.aspx [dostęp: 1.12.2014]. 30 Prowadzona w latach 1701—1714 pomiędzy Wielką Brytanią, Holandią, Austrią, Prusami a Francją, Hiszpanią, Bawarią i Kolonią o władztwo nad Hiszpanią i dominację w Europie. 48 Część 1 — Wojsko i inne formacje w kształtowaniu bezpieczeństwa państwa oraz podczas zdobywania Paryża w czasie wojen napoleońskich. Ten pułk od- powiadał też za bezpieczeństwo dygnitarzy biorących udział podczas kongresu wiedeńskiego. Dwoma najbardziej spektakularnymi starciami, w których brali udział grenadierzy Gwardii, była bitwa pod Waterloo, podczas której rozbili pułk napoleońskich szaserów gwardii, oraz oblężenie Sewastopola31 podczas wojny krymskiej32. W późniejszym okresie formacja brała udział w wojnach burskich oraz w czasie I wojny światowej w pierwszej bitwie pod Ypres33. Czas II woj- ny światowej doprowadził do ciągłego przerzucania pułku pomiędzy najbardziej newralgicznymi punktami wszystkich frontów od ewakuacji Dunkierki34 przez Monte Cassino35 i Anzio36, po operację Market Garden37. Po II wojnie grenadierzy Gwardii brali udział w działaniach w Palestynie i obu wojnach w Zatoce. Dzisiaj jako jedyni w całej Gwardii Jej Królewskiej Mości stanowią najbliższą straż kró- lowej podczas wszystkich uroczystości państwowych. Specjalny status grenadie-

31 Oblężenie głównej rosyjskiej bazy morskiej na Krymie. Toczyło się od 1 października 1854 do 11 września 1855 roku. Po wielu krwawych szturmach zakończyło się zdobyciem miasta. 32 Toczona w latach 1853—1856 pomiędzy Imperium Rosyjskim a Imperium Osmańskim i sprzymierzeńcami (Wielką Brytanią, Francją i Sardynią). Przyczyną było wkroczenie wojsk car- skich do naddunajskich księstw podległych Turcji. Wojna zakończyła się klęską Rosjan, ukazując ich techniczne zacofanie i braki w wyszkoleniu żołnierzy. 33 Bitwa będąca częścią „wyścigu do morza”. Miała miejsce od 19 października do 22 listopada 1915 roku. Podczas bitwy oddziały brytyjskich weteranów II wojny burskiej zatrzymały liczniej- sze formacje Reichswehry złożonej głównie z młodych i niedoświadczonych ochotników. Niemcy nazywają tą bitwę „rzezią niewiniątek”, co doskonale odzwierciedla to, co spotkało ich armię. Do- datkowo Belgowie otworzyli śluzy na rzece Yser, zalewając tereny wokół miasta i powstrzymując marsz wojsk niemieckich. W odwecie Reichswehra ostrzałem artyleryjskim doszczętnie zniszczyła miasto. 34 Ewakuacja Dunkierki lub też bitwa o Dunkierkę miała miejsce między 26 maja a 4 czerwca 1940 roku. Była to kolejna porażka wojsk państw zachodnich w starciu z Wehrmachtem. 35 Bitwa pod Monte Cassino lub też bitwa o Rzym była jednym z najstraszniejszych starć II wojny światowej. Toczyła się od 17 stycznia do 18 maja 1944 roku. Celem aliantów było zdoby- cie warownego klasztoru na górze Cassino obsadzonego przez tzw. „zielone diabły”, czyli elitarne niemieckie jednostki spadochronowe, oraz oddziały artylerii wchodzące w skład 10. Armii. Nieuda- ne szturmy prowadzone przez oddziały brytyjskie i francuskie oraz bezmyślne zbombardowanie i zniszczenie istniejącego od VI stulecia klasztoru doprowadziły do podjęcia się straceńczego sztur- mu przez II Korpus Polski gen. Władysława Andersa, który jako jedyny atak na wzgórze zakończył pełnym sukcesem. 36 Bitwa pod Anzio trwała od 22 stycznia do 5 czerwca 1944 roku. Było to starcie pomię- dzy sprzymierzonymi siłami brytyjskimi, kanadyjskimi i amerykańskimi przeciwko oddziałom Wehrmachtu i faszystowskich Włoch. Celem bitwy było otwarcie drugiej drogi na Rzym. Po pięciu miesiącach okrutnych walk zakończyła się zwycięstwem sprzymierzonych, którzy utracili łącznie 7 tys. żołnierzy, 36 tys. żołnierzy zostało rannych przeciwko 5 tys. zabitych, 30 tys. rannych i 4 tys. pojmanych przeciwników. 37 Market Garden to największa wspólna operacja wojsk powietrznodesantowych przeprowa- dzona przez aliantów w czasie II wojny światowej na terenie Holandii w dniach 17—27 września 1944 roku. Miała na celu zrzucenie wojsk na Linię Zygfryda i rozdzielenie sił niemieckich dla łatwiejszego ich rozbicia. Operacja zakończyła się klęską aliantów. Łukasz Nowok: Navik on živi ki zgine pošteno… 49 rów Gwardii doprowadził między innymi do powstania hasła głoszącego: Kto był grenadierem chociaż jeden dzień, jest nim na zawsze38. Czwartym pułkiem jest Irish Guard, czyli Gwardia Irlandzka utworzona w 1900 roku39. Mottem trochę ironicznie jak dla irlandzkiej formacji brzmiącym jest łacińska dewiza Quuis Separabit?, co oznacza dosłownie: Któż nas podzie- li? Wyróżnikiem formacji jest błękitny płomień na czapce oraz fakt, że jako je- dyna z jednostek brytyjskiej Gwardii posiada swoją maskotkę: jest nią wilczarz irlandzki o wdzięcznym imieniu Brian Boru (co jest nawiązaniem do panującego w XI wieku króla Irlandii)40. Ostatnim z pieszych pułków gwardii jest utworzona w 1915 roku Gwardia Walijska. Jej dewizą jest walijskie Cymru am Byth!, czyli Walia na wieki! Ele- mentem ubioru, który ją wyróżnia, jest biało-zielono-biały płomień noszony po prawej stronie czapki. Rzeczą charakterystyczną jest również fakt, iż funkcję bez- pośredniego dowódcy formacji pełni zawsze następca tronu, który też otrzymuje tytuł księcia Walii. Gwardia brytyjska jest pełnowartościową formacją bojową, której zadaniem jest pełnienie funkcji reprezentacyjnych oraz ochrona nie tyle rodziny królewskiej, co aktualnego monarchy i następcy tronu41. Wedle statusu samej armii są to natomiast jednostki liniowe podległe nie Królestwu, jak reszta wojsk brytyjskich, lecz monarsze, i jak w przypadku udziału w misjach potrzebują do tego jego bezpośredniego rozkazu.

Królestwo Belgii

Po I wojnie światowej w Królestwie Belgii wzrosło zapotrzebowanie na jed- nostkę pełniącą funkcję gwardii, a przynajmniej mogącą strzec wschodniej gra- nicy państwa przed odradzającą się niemiecką potęgą. W zaistniałej sytuacji król Albert I powierzył w 1933 roku pułkownikowi Bremerowi utworzenie pułku, któ- ry miałby bronić Ardenów. Bremer jednak, zamiast powoływać całkiem nową jednostkę, przejął istniejący od 1830 roku 10. Liniowy Pułk Piechoty Chasseurs Ardennais. Po objęciu nad nim dowodzenia doprowadził do zmiany nazwy na Pułk Szaserów Ardeńskich. Była to od tej pory klasyczna półbrygada piechoty zmotoryzowanej wzmocniona kilkoma słabymi francuskimi czołgami typu T-13 i T-15. Zgodnie z pomysłem króla znakiem rozpoznawczym szaserów stały się zielone berety, na których zamiast godła Belgii miał widnieć symbol Ardenów, czyli głowa dzika. W tym samym czasie przyjęto dla jednostki francuską dewi-

38 http://www.army.mod.uk/infantry/regiments/23306.aspx [dostęp: 1.12.2014]. 39 http://www.army.mod.uk/infantry/regiments/23990.aspx [dostęp: 1.12.2014]. 40 Więcej na ten temat w: D. Murphy: Irish Regiments in the World Wars. Oxford 2007. 41 http://www.army.mod.uk/infantry/regiments/23991.aspx [dostęp: 1.12.2014]. 50 Część 1 — Wojsko i inne formacje w kształtowaniu bezpieczeństwa państwa zę Résiste et Mords!, co oznacza Przetrwać i ugryźć! Jak się w bardzo krótkim czasie okazało, Bremer nie mógł wybrać lepszej dewizy. Podczas ataku Trzeciej Rzeszy w 1940 roku Szaserzy Ardeńscy stali się jednostką, która do końca wojny nie tylko nie została rozbita, ale zadała przeciwnikowi największe straty, a także pomimo otrzymania rozkazu złożenia broni nie wykonała go. Jako całość pułk został odznaczony francuskim Croix de guerre z palmą42 oraz Orderem Leopolda II klasy43. Aż do roku 2011 Szaserzy Ardeńscy byli pełnowymiarowym pułkiem wpisanym na listę jednostek bojowych. Trzy lata temu zostali jednak zredukowani do batalionu44.

Federacja Rosyjska

Inną godną uwagi jednostką gwardii jest Кремлëвский полк, czyli Pułk Kremlowski, nazywany również Pułkiem Prezydenckim. Swoimi korzeniami się- ga 8 kwietnia 1936 roku, kiedy specjalny rozkaz Stalina przekształcił Batalion Specjalnego Przeznaczenia NKWD stacjonujący na Kremlu w Pułk Specjalnego Przeznaczenia. W czasie II wojny światowej Pułk brał czynny udział w walkach na frontach zachodnim i wołchowskim, gdzie utracił łącznie 97 żołnierzy. Za swo- je działania został odznaczony Orderem Czerwonego Sztandaru45 i uhonorowany uczestnictwem w paradzie na Placu Czerwonym. 7 maja 1965 roku zmieniono

42 Francuski krzyż wojenny został ustanowiony w 1915 roku. Ma formę krzyża kawalerskiego z medalionem w miejscu przecięcia ramion, na którym znajduje się popiersie kobiety symbolizujące Francję. Na otoku medalionu widnieje napis République Française, czyli Republika Francuska. Za medalionem umieszczone są skierowane ku górze, skrzyżowane miecze. Pierwotnie noszony na zielonej wstędze z siedmioma czerwonymi pionowymi paskami. Za specjalne zasługi wstążka była dodatkowo ozdabiana brązową lub srebrną palmą albo brązową, srebrną lub złotą gwiazdą. 43 Najstarszy i najwyższy order Królestwa Belgii ustanowiony 11 lipca 1832 roku. Jest to order pięcioklasowy, nadawany w dwóch kategoriach: cywilnej i wojskowej. Insygnia orderu to oznaka, gwiazdy I i II klasy oraz kollana I klasy. Jest to emaliowany na biało złoty krzyż maltański. W me- dalionie środkowym awersu znajduje się złoty lew godła państwowego Belgii w niebieskim polu otoczony napisem w językach francuskim i niderlandzkim L’union fait la Force — Eendracht maakt Macht, czyli W jedności siła. W medalionie rewersu spleciony monogram LR. Między ramionami krzyża położony jest emaliowany na zielono wieniec dębowo-laurowy. Zawieszką jest złota korona królewska. Przy nadaniach dla wojskowych sił lądowych umieszcza się skrzyżowane miecze pod zawieszką krzyża orderowego i na gwiazdach I i II klasy, w przypadku marynarzy złote kotwice w tych samych miejscach. 44 http://www.mil.be/nl/eenheden/bataljon-ardense-jagers [dostęp: 1.12.2014]. 45 Najwyższe odznaczenie Związku Radzieckiego ustanowione 16 września 1918 roku. Odzna- ka przedstawia dębowy wieniec, w którego górnej części umieszczony został rozwinięty czerwo- ny sztandar z napisem Пролетарии всех стран, соединяйтесь (Proletariusze wszystkich krajów, łączcie się). W centrum na tle czerwonej gwiazdy z sierpem i młotem znajdują się skrzyżowane: pochodnia, karabin, młot i pług, w dolnej części wieńca jest umieszczony napis CCCP (ZSRR) na Łukasz Nowok: Navik on živi ki zgine pošteno… 51 nazwę formacji na Specjalny Pułk Kremlowski Czerwonego Sztandaru, a już w 1993 roku, po rozpadzie ZSRR, oficjalnie nadano nazwę Pułku Kremlowskie- go. Od 1993 roku również Pułk jest prowadzony jako jednostka specjalna Fede- racji Rosyjskiej, na której czele zarówno tytularnie, jak i faktycznie stoi prezy- dent Rosji Władimir Putin. Mundury formacji nawiązują krojem i kolorystyką do mundurów carskiej gwardii. W wersji letniej są to mundury granatowe z wysokim czako ozdobionym złoconym, żelaznym symbolem gwardii, w wersji zimowej natomiast mundury są ciemnozielone46. Do służby w tej formacji można się sto- sunkowo łatwo dostać. Od kandydata wymaga się ukończonych 25 lat, wyższego wykształcenia, znajomości języka, literatury i historii Rosji, 180 cm wzrostu, sło- wiańskiego wyglądu i braku tatuaży. Koszary pułku znajdują się w kremlowskim Arsenale, a jego głównymi zadaniami jest ochrona prezydenta Rosji, trzymanie warty honorowej przy Grobie Nieznanego Żołnierza oraz pełnienie funkcji repre- zentacyjnej47.

Republika Chorwacji

Kolejnymi dość specyficznymi jednostkami gwardii są dwie chorwackie for- macje. Pierwsza z nich jest Počasno-zaštitna bojna, czyli Batalion Straży Honoro- wej. Ten stacjonujący w Zagrzebiu oddział został powołany do istnienia w 2000 roku. Jego tytularnym dowódcą jest prezydent Republiki Chorwackiej, natomiast rzeczywistą funkcję sprawuje starszy chorąży sztabowy (brygadier)48 Dragan Ba- sić. Pomimo swojej nazwy rola jednostki nie ogranicza się tylko i wyłącznie do pełnienia funkcji reprezentacyjnych. Zgodnie z założeniem formacja ta ma stano- wić ostatni punkt oporu w przypadku wojny, dlatego też wszyscy służący w niej żołnierze są weteranami wojny o niepodległość w stopniu co najmniej sierżanta49. Uzbrojenie podstawowe stanowi karabin samopowtarzalny Zastava M59/6650, a także karabiny snajperskie Zastava M91. Z racji swojego przeznaczenia dewi- czerwonej emalii. Pierwotnie noszony w formie odznaki przykręcanej do munduru (jak Żelazny Krzyż I klasy), jednak od 1943 roku noszony na wstążce złożonej na koładce. 46 http://www.ppolk.ru [dostęp: 1.12.2014]. 47 http://www.money.pl/archiwum/wiadomosci_agencyjne/iar/artykul/rekrutacja;do;batalio nu;pulku;kremlowskiego;zakonczona,167,0,347303.html [dostęp: 1.12.2014]. 48 Porównanie stopnia według kodu NATO OR-09. 49 http://narodne-novine.nn.hr/clanci/sluzbeni/127679.html [dostęp: 1.12.2014]. 50 Samopowtarzalny karabin produkowany w byłej Jugosławii od 1959 roku. Wersja poprawio- na z 1966 roku była wyposażona dodatkowo w nasadkę do miotania granatów. Konstrukcja zamka pozwala jedynie na prowadzenie ognia pojedynczego. Magazynek jest w stanie pomieścić 10 naboi kal. 7,62 mm. Waga broni oscyluje w granicach 4 kg przy długości 112 cm (przy złożonym bagne- cie, który jest na stałe zamontowany pod lufą). 52 Część 1 — Wojsko i inne formacje w kształtowaniu bezpieczeństwa państwa zą batalionu stało się zawołanie faszystowskiego ruchu ustaszowskiego Za dom! Spremni!, co oznacza Za Ojczyznę! Gotowi! Jednostka posiada dwie wersje mun- durów: galowy i służbowy. Mundur służbowy jest to strój klasycznego kroju w kolorze szarobłękitnym, dodatkowo w jego skład wchodzi biała koszula, czarny krawat i czapka zgodna z kolorem munduru lub beret czerwonego koloru. Mun- dur galowy natomiast jest wzorowany na XVIII-wiecznych mundurach oficerów chorwackich służących w armii Królestwa Węgier. Składa się z sięgającej kolan czerwonej bluzy ze złotymi obszyciami, czarnego, tradycyjnego krawata, czar- nych spodni, czerwonego czako ze złotym płomieniem oraz czerwonego płaszcza zarzucanego na ramię. Dowódca jednostki dysponuje mundurem, w którym bluza i czako są koloru białego, natomiast płaszcz jest koloru czarnego. Drugą formacją chorwacką jest wyjątkowo specyficzna jednostka gwardyjska Zrinska Garda, będąca pierwotnie strażą przyboczną wojewody i bana Chorwacji Piotra Zrinskiego, który wraz z szwagrem, Franem Krsto Frankopanem, zawią- zał w 1666 roku spisek przeciwko cesarzowi Leopoldowi I Habsburgowi. Spisek jednak został odkryty i cztery lata później obaj możni zostali straceni w Wied- niu. Pozostałe po nich wojska miały zostać rozwiązane, jednak zamek Čakovec wraz ze stacjonującym w nim oddziałem został wykupiony od państwa przez syna Piotra, Ivana Antuna Zrinskiego. On też uznał, że formacja powinna kultywo- wać pamięć jego ojca i Frana Frankopana, a także wszystkich Chorwatów, którzy zginęli w walce o ojczyznę. Od tego czasu aż do roku 1945 Gwardia Zrinskich istniała jako jednostka honorowa, reprezentacyjna. Po utworzeniu komunistycz- nej II Jugosławii została rozwiązana. Dopiero w 2001 roku z rozkazu prezydenta Republiki Chorwacji Zrinską Gardę ponownie powołano do istnienia. Zgodnie ze statutem jednostki okres od 1945 do 2001 roku jest określany czasem uśpienia formacji, co dzisiejszy 300-osobowy batalion łączy tradycjami bezpośrednio ze strażą przyboczną Piotra Zrinskiego. Dewizą formacji od 1670 roku są ostatnie słowa Frana Krsto Frankopana: Navik on živi ki zgine pošteno, co można prze- tłumaczyć jako: Wiecznie żyje, kto ginie w słusznej sprawie. Formacja posiada jeden rodzaj mundurów, wywodzący się z tradycji rodu Zrinskich. Składa się on z karmazynowej, sięgającej kolan tuniki z czarnymi obszyciami, czarnych spodni, wysokich butów kawaleryjskich, czarnego kołpaka ze złotym chwostem, czarne- go, tradycyjnego krawata i długiego płaszcza tego samego koloru. Jako forma- cja honorowa żołnierze Zrinskich posiadają wyłącznie szable. Do gwardii mogą przystąpić mężczyźni, którzy odsłużyli w wojsku co najmniej dwa lata i ukończyli 25. rok życia, a nie ukończyli 35. roku. Służba w formacji trwa osiem lat. Starsi oficerowie służący w formacji pełnią również obowiązki wykładowców w Aka- demii Wojskowej imienia Piotra Zrinskiego w Kutinie51.

51 http://www.zrinska-garda.hr [dostęp: 1.12.2014]. Łukasz Nowok: Navik on živi ki zgine pošteno… 53 Podsumowanie

Jak zatem widać, jednostki gwardii w Europie pełnią funkcje nie tylko for- macji liniowych, gotowych do wysłania na każde pole bitwy, jak ma to miejsce w przypadku Zjednoczonego Królestwa, ale w większości przypadków są utrzy- mywane do ochrony głowy państwa i najwyższych urzędników państwowych. Często odgrywają również rolę formacji reprezentacyjnych albo zostają tylko do niej powołane, jak chociażby niewspominany tutaj Batalion Reprezentacyjny Wojska Polskiego. Gwardia pomimo swojego niewielkiego udziału w strukturach sił zbrojnych państw europejskich ma jednak bardzo mocno sprecyzowane zada- nia, których wykonanie staje się nie tylko kwestią rozkazu, ale również osobistego przywiązania do głowy państwa, jak i honoru każdego ze służących w jej szere- gach żołnierzy.

Bibliografia

Murphy D.: Irish Regiments in the World Wars. Oxford 2007. White-Spunner B.: Horse Guards. London 2006.

Źródła internetowe http://householdcavalry.info/uniforms.html [dostęp: 1.12.2014]. http://narodne-novine.nn.hr/clanci/sluzbeni/127679.html [dostęp: 1.12.2014]. http://pooleysword.com/en/Scots_Guards%27_Sword [dostęp: 1.12.2014]. http://www.army.mod.uk/infantry/regiments/23306.aspx [dostęp: 1.12.2014]. http://www.army.mod.uk/infantry/regiments/23988.aspx [dostęp: 1.12.2014]. http://www.army.mod.uk/infantry/regiments/23989.aspx [dostęp: 1.12.2014]. http://www.army.mod.uk/infantry/regiments/23990.aspx [dostęp: 1.12.2014]. http://www.army.mod.uk/infantry/regiments/23991.aspx [dostęp: 1.12.2014]. http://www.armynavyairforce.co.uk/life_guards.htm [dostęp: 1.12.2014]. http://www.forsvarsmakten.se/en [dostęp: 1.12.2014]. http://www.mil.be/nl/eenheden/bataljon-ardense-jagers [dostęp: 1.12.2014]. http://www.money.pl/archiwum/wiadomosci_agencyjne/iar/artykul/rekrutacja;do;batalionu;pulku ;kremlowskiego;zakonczona,167,0,347303.html [dostęp: 1.12.2014]. http://www.ppolk.ru [dostęp: 1.12.2014]. http://www.zrinska-garda.hr [dostęp: 1.12.2014]. 54 Część 1 — Wojsko i inne formacje w kształtowaniu bezpieczeństwa państwa

Abstract. Navik on živi ki zgine pošteno. Guard formations and their role in selected states of modern Europe Guards units existed in all the countries of Europe since the Middle Ages. He then played the role of the monarch’s personal bodyguard and his palace. Only in the seventeenth and eighteenth centuries, their role has grown enormously, making the formation Guards on the European conti- nent. Times of the First World War put an end to most of these formations. In today’s Europe, only a few countries can afford to maintain formation Guards. Some of them, as in the case of the King- dom of Sweden acts as a Representative Company, in others, in turn, serves as a full-fledged line combat unit. The purpose of my paper is to present the history, tradition, belonging to the existence and operation of existing units Guards existing inter alia, in the of Great Britain and Northern Ireland, the Russian Federation, the Kingdom of Belgium and the Republic of Croatia.

Nota o autorze

Łukasz Nowok — historyk, doktorant Wydziału Nauk Społecznych Uniwersytetu Śląskiego. Uczestnik licznych konferencji naukowych i autor artykułów dotyczących historii Chorwacji. Inte- resuje się działaniami ugrupowań faszystowskich w latach 1918—1945, historią państw słowiań- skich i archeologią. Od dłuższego czasu zajmuje się badaniem dziejów Chorwacji. Współpracownik portali Historykon i Turystyka Archeologiczna oraz fundacji Patrimonium Europae. Pilot wycie- czek, podróżnik, recenzent i naczelny jednego z portali literackich. Autor książki Za dom! Spremni! Chorwacja pod rządami Ustaszy 1941—1945. Piotr Piss

Siły zbrojne Estonii — ich liczebność, organizacja, uzbrojenie, plany modernizacji Artykuł opisuje stan współczesnej armii estońskiej. Przedstawiona została liczebność armii (wojsk lądowych, marynarki wojennej oraz lotnictwa) oraz jej organizacja, zadania, uzbrojenie oraz niedostatki w sprzęcie. Dodatkowo poruszona jest kwestia misji zagranicznych, planów moderniza- cji oraz opinii społeczeństwa Estonii na temat bezpieczeństwa i armii.

Brak podpisania umowy stowarzyszeniowej z UE przez Wiktora Janukowy- cza na Szczycie Partnerstwa Wschodniego w Wilnie w listopadzie 2013 roku za- powiadał lawinę wydarzeń w regionie Europy Wschodniej. Protesty na kijowskim Majdanie, obalenie rządu Janukowycza, aneksja Krymu przez Rosję i walki na wschodzie Ukrainy w regionie Donbasu i Ługańska zaburzyły pozimnowojenny ład w Europie. Państwami NATO, które poczuły się najbardziej zagrożone polity- ką Federacji Rosyjskiej, są bez wątpienia państwa bałtyckie1. Zwiększone poczucie zagrożenia spowodowało w tych krajach dyskusje na temat stanu armii oraz chęć wzmocnienia potencjału obronnego. Jak pokazał rok 2014, państwa bałtyckie mają powody do zaniepokojenia. Nastąpiło znacz- ne zwiększenie działalności rosyjskiego lotnictwa. Samoloty NATO wykona- ły 400 przechwyceń rosyjskich samolotów, w tym 150 przechwyceń wykonały maszyny NATO w ramach misji Baltic Air Policing2. Jest to cztery razy więcej niż w 2013 roku. Co ważne, w 2014 roku nie zanotowano naruszenia przestrzeni powietrznej Litwy i Łotwy. Takie naruszenia zdarzały się nad terytorium Esto- nii, było to kilka przypadków trwających kilkadziesiąt sekund3. Jednak działania

1 Za państwa bałtyckie uznaję Litwę, Łotwę i Estonię, a nie państwa w basenie Morza Bałtyckiego. 2 http://www.nato.int/cps/en/natohq/opinions_117022.htm [dostęp: 17.02.2015]. 3 B. Bera: Baltic Air Policing 36. „Lotnictwo”, nr 2/2015, s. 37. 56 Część 1 — Wojsko i inne formacje w kształtowaniu bezpieczeństwa państwa maszyn rosyjskich, które latają z wyłączonymi transponderami i nie ogłaszają swoich przelotów, mogą skończyć się katastrofą i wywołać nieobliczalne skutki. Najważniejszym incydentem, który spowodował zwiększenie napięcia między Estonią a Rosją, było porwanie 5 września 2014 roku Estona Kohvera, estoń- skiego oficera KAPO (komórka zajmująca się kontrwywiadem i przestępczością zorganizowaną) i oskarżenie go w Rosji o szpiegostwo4. Wobec takich działań Federacji Rosyjskiej państwa bałtyckie rozpoczęły mo- dernizację swoich sił zbrojnych. Niniejszy artykuł ma na celu przybliżenie obec- nego stanu armii estońskiej. Przedstawiona zostanie liczebność oraz wyposażenie Estońskich Sił Zbrojnych. Dodatkowo wspomniana będzie działalność Estończy- ków w misjach zagranicznych oraz plany modernizacji armii. Dane dotyczą stanu armii w 2015 roku. Nie jest oceniane działanie i stopień wyszkolenia armii estoń- skiej, gdyż są to dane trudne do zmierzenia.

Podstawowe dane

Estonia jest najmniejszym spośród krajów bałtyckich. Zamieszkuje ją około 1,3 mln mieszkańców w tym 70% to Estończycy, a 25% to Rosjanie. Estonia jest małym krajem, liczącym zaledwie 45 228 km2, co plasuje ją na 132. miejscu na świecie. W rankingu Global Fire Power zajmuje 109. miejsce na 126 krajów5. Budżet obronny Estonii jest procentowo najwyższy w krajach bałtyckich. W roku 2004, gdy Estonia została członkiem NATO, wydatki na obronność sięga- ły 1,5% PKB. Później systematycznie wzrastały do 2%, które osiągnięto w 2012 roku, co jest wskaźnikiem zalecanym przez NATO. Dzięki temu Estonia jest jed- nym z pięciu krajów Sojuszu, których wydatki na obronność oscylują w okolicach 2% PKB lub więcej6. W 2011 roku wydano na zbrojenia 280 mln euro, w 2012 było to już 340 mln, w 2013 — 361 mln euro, a w 2015 roku 418 mln euro. 40% z tej kwoty jest przeznaczane na zakup nowego sprzętu7. Dla porównania Łotysze wydali w 2013 roku 220 mln euro (0,9% PKB), a Litwini 266 mln euro (0,8% PKB), natomiast w roku 2015 (po rozpoczęciu modernizacji armii) Łotwa wydała 257 mln euro (1,06% PKB) a Litwa 425 mln (1,14% PKB)8. 4 http://www.osw.waw.pl/pl/publikacje/analizy/2014-09-10/powazny-incydent-w-stosunkach -estonsko-rosyjskich [dostęp: 17.02.2015]. 5 http://www.globalfirepower.com/country-military-strength-detail.asp?country_id=estonia [dostęp: 23.04.2016]. Stan na 23.04.2016. 6 http://www.nato.int/nato_static_fl2014/assets/pdf/pdf_2016_01/20160129_160128-pr-2016- 11-eng.pdf#page=2 [dostęp: 17.02.2015]. Stan na rok 2015. Pozostałe kraje to: USA, Grecja, Pol- ska, Wielka Brytania. 7 http://www.altair.com.pl/news/view?news_id=14522&q=estonia [dostęp: 17.02.2015]. 8 http://www.nato.int/nato_static_fl2014/assets/pdf/pdf_2016_01/20160129_160128-pr-2016- 11-eng.pdf#page=2 [dostęp: 17.02.2015]. Piotr Piss: Siły zbrojne Estonii… 57 Co istotne, Estonia, podobnie jak Litwa i Łotwa, nie posiada przemysłu zbro- jeniowego, przez co państwa bałtyckie są całkowicie uzależnione od dostaw sprzętu i amunicji z zagranicy9.

Estońskie siły zbrojne (Eesti Kaitsevägi)

Liczebność armii estońskiej wynosi niecałe 6 tys. żołnierzy, w tym około po- łowa to poborowi. Military Balance z 2014 roku podaje następujące dane: woj- ska lądowe — 5 300 żołnierzy, marynarka — 200, lotnictwo — 25010. Obecnym dowódcą sił zbrojnych (od 5 grudnia 2011 roku) jest generał major Riho Terras. Estonia jest jedynym spośród krajów bałtyckich, w którym służba wojsko- wa jest obowiązkowa. 92% estońskich obywateli uważa, że obowiązkowa służba wojskowa jest konieczna11. Ponadto aż 83% Estończyków uważa, że obecne roz- wiązanie mieszane, tj. armia profesjonalna oraz obowiązkowy pobór, jest rozwią- zaniem prawidłowym. Za odejściem od poboru i przejściem na armię zawodową opowiada się 13% obywateli12. Oprócz armii Estończycy służą także w Ochotniczej Lidze Obrony — Kait- seliit. Formacja ta powstała jeszcze w okresie międzywojennym i została reak- tywowana po odzyskaniu niepodległości. Terytorialnie dzieli się ona na 15 dys- tryktów. Obecnie liczy ona około 15 tys. członków13, dzięki czemu planowana liczebność armii w wypadku wojny wynosi około 21 tys. żołnierzy. Po powołaniu rezerwistów armia może liczyć około 60 tys. żołnierzy. Terytorium Estonii jest podzielone na 4 okręgi wojskowe: północny — Tallin, północnowschodni — Tapa, południowy — Tartu oraz zachodni — Pärnu.

Wojska Lądowe (Maavägi)

Zadaniami Estońskich Sił Lądowych są: ● zapewnienie stałej gotowości obronnej i współpracy z innymi armiami, ● organizacja narodowej obrony na lądzie,

9 J. Gotkowska, O. Osica, red.: W regionie siła? Stan i perspektywy współpracy wojskowej wybranych państw obszaru od Morza Bałtyckiego do Morza Czarnego. Warszawa 2012, s. 56. 10 Military Balance 2014. London 2014, s. 90. 11 Public opinion and national defence. Tallin, 2014, s. 38. 12 Ibidem, s. 45. 13 http://www.mil.ee/en/defence-forces [dostęp: 17.02.2015]. 58 Część 1 — Wojsko i inne formacje w kształtowaniu bezpieczeństwa państwa ● organizacja obrony najważniejszych obiektów strategicznych, ● udział w międzynarodowych misjach pokojowych. Struktura wojsk lądowych przedstawia się następująco: ● 1. Brygada Piechoty (dwa bataliony piechoty, batalion logistyczny), ● trzy bataliony piechoty: Kuperjanov, Viru, Kalevi, ● batalion rozpoznawczy (jedyna w pełni zawodowa jednostka), ● bataliony: artylerii, przeciwlotniczy, saperów, wartowniczy, logistyczny, łącz- ności14.

Uzbrojenie osobiste żołnierzy

Żołnierze estońscy używają następującego uzbrojenia: ● pistolety: H&K USP, PM, ● karabiny: Galil (wersja AR, SAR, ARM), AK-4, HK G3A3ZF/G3A4, M-14, ● karabiny wyborowe: M-14 TP2, Galil Snaiper, Sako TRG-42, Hecate II, ● strzelby: Benelli M3T, ● pistolety maszynowe: m/45 B, Mini UZI, HK MP-5A2, ● karabiny maszynowe: Negev, KSP-58, MG-3, ● wyrzutnie rakiet / granatniki: M-69, Carl-Gustav (wersja M2 i M3), BT GL-06, B-300, HK GLM, HK 79N, ● granaty: F-1, RGD-5, m/5615. Estończycy zakupili karabiny z Izraela (Galil). Odróżnia to Estonię od pozosta- łych dwóch państw bałtyckich, które zakupiły karabiny G36 z Niemiec. Widocz- ny jest brak odpowiedniej ilości środków przeciwpancernych i przeciwlotniczych, które Estończycy planują zakupić w ramach modernizacji wojsk (np. amerykańskie wyrzutnie rakiet ppanc. Javelin). Nie jest znana dokładna ilość posiadanego uzbro- jenia, nie wiadomo zatem, czy jest ona wystarczająca na potrzeby armii estońskiej.

Sprzęt ciężki

O ile żołnierze estońscy są wyposażeni w odpowiednią broń, nieco gorzej przedstawia się wyposażenie armii estońskiej w sprzęt ciężki. Często jest to stare wyposażenie, otrzymane w darze od innych krajów w latach 90. XX wieku.

14 http://www.mil.ee/en/landforces [dostęp: 17.02.2015]. 15 Dane dotyczące broni za: http://www.mil.ee/et/kaitsevagi/tehnika/relvad [dostęp: 10.02.2015]. Piotr Piss: Siły zbrojne Estonii… 59 Artyleria liczy 334 działa i moździerze, w tym artyleria holowana (98 haubic): 32 sztuki H 61-37 (105 mm); 42 sztuki D-30 (H 63) (122 mm); 24 sztuki FH-70 (155 mm). Brakuje nowoczesnej artylerii, najlepiej samobieżnej. Obecnie posiadane hau- bice H 61-37 były produkowane od lat 40. w Szwecji, dziś są używane jako działa treningowe, haubica D-30 jest konstrukcją radziecką z lat 60., a FH-70 już nowszą konstrukcją, bo produkowaną od 1978 roku. Armia posiada 230 sztuk moździerzy: 41 sztuk B455 (81 mm), 10 sztuk NM 95 (L-16A1) (81 mm), 14 sztuk 2B11 (120 mm), 165 sztuk m/41D (120 mm). Broń przeciwpancerna to: MAPATS, przeciwpancerny pocisk kierowany MILAN 2, 130 dział bezodrzutowych Pvpj 1110 (kal. 90 mm) oraz 30 sztuk M40 (kal. 106 mm)16. Broń przeciwlotnicza to: działko ZU-23-2, przeciwlotnicze po- ciski rakietowe Mistral, karabin Browning. Posiadana obecnie broń przeciwlotnicza jest całkowicie niewystarczająca. Jest to typowe dla krajów bałtyckich, które nie posiadają dużej ilości nowoczesnych środ- ków przeciwlotniczych. Działko ZU-23-2 i karabin Browning to bardzo stare kon- strukcje. Natomiast pocisk Mistral to lepsza konstrukcja, z lat 90. Jednak jest to wciąż zdecydowanie za mało, aby zapewnić osłonę przeciwlotniczą oddziałom piechoty.

Środki transportu

W tej grupie można wymienić: ● 117 kołowych transporterów opancerzonych: 56 sztuk XA-180 Sisu, 40 sztuk XA-188 Sisu; 21 sztuk BTR-80, ● 13 bojowych wozów opancerzonych: 6 wozów typu MRAP: International Ma- xxPro oraz 7 wozów Mamba, ● samochody ciężarowe: Mercedes-Benz UNIMOG 416 I UNIMOG 435, Volvo Tgb 11, Mercedes-Benz 250 GD, MAN 4520. Estończycy posiadają najlepsze wozy spośród krajów bałtyckich. XA 180 i XA 188 produkcji fińskiej Patrii są konstrukcją z lat 80. W grudniu 2014 roku Estonia podpisała kontrakt na zakup 44 bojowych wozów piechoty CV9035NL z Holandii17. Będą to najnowocześniejsze wozy w krajach bałtyckich. Pierwsze 14 sztuk wozów dotarło do Estonii 3 lutego 2015 roku. Dodatkowo w ramach umowy dostarczono pojazdy wsparcia technicznego na podwoziu Leoparda 118.

16 Dane dotyczące uzbrojenia i ich liczby za: Military Balance 2014, s. 90 oraz http://www.mil. ee/et/kaitsevagi/tehnika/transport [dostęp: 10.02.2015]. 17 http://www.altair.com.pl/news/view?news_id=15115 [dostęp: 17.02.2015]. 18 http://www.defence24.pl/news_holenderskie-wozy-bojowe-dotarly-do-estonii-foto, http://www. mil.ee/et/uudised/8528/hollandi-lahingutehnika-saabus-eestisse [dostęp: 17.02.2015]. 60 Część 1 — Wojsko i inne formacje w kształtowaniu bezpieczeństwa państwa Lotnictwo (Õhuvägi)

Siły powietrzne Estonii zostały utworzone 16 grudnia 1991 roku. Obecnym dowódcą wojsk lotniczych (stan na luty 2015) jest pułkownik Jaak Tarien. Główna baza znajduje się w Ämari na północnym wschodzie kraju. Od 2014 roku po rozbudowie baza może przyjmować samoloty sojusznicze w ramach misji NATO Baltic Air Policing. Estońskie lotnictwo posiada jedynie 8 działających maszyn. Są to: ● 2 samoloty szkolno-bojowe L-39 Albatros, ● 2 lekkie samoloty transportowe An-2 Colt (planowane jest ich wycofanie na rzecz dwóch Shorts C-23 Sherpa)19, ● 4 śmigłowce R-44 Raven II20. Estończycy nie posiadają śmigłowców transportowych ani samolotów bojo- wych. Do głównych celów średniofalowych lotnictwa należy: ● utworzenie nadzoru powietrznego oraz bazując na nim, rozpoczęcie rozwoju narodowego systemu obrony powietrznej, ● utworzenie dowództwa obrony powietrznej i możliwości jej kontroli, ● zbudowanie lotniska Ämari jako głównego potencjalnego lotniska współdzia- łającego w ramach NATO i umożliwiającego przyjęcie oraz zabezpieczenie działań wojsk sojuszniczych (cel w sumie osiągnięty), ● utworzenie systemu komunikacyjnego i informacyjnego Sił Powietrznych, któ- ry będzie współdziałał z Zintegrowanym Systemem Obrony Powietrznej NATO (NATIENADS); rozwinięcie systemu wymiany danych w Siłach Powietrznych, ● przygotowanie rotacyjnego komponentu Sił Powietrznych21. Estońskie lotnictwo jest podzielone na trzy jednostki: Dowództwo Sił Po- wietrznych, Baza lotnicza w Ämari, Skrzydło Nadzoru Powietrznego22. Dowódz- two Sił powietrznych powstało 13 kwietnia 1994 roku. Do jego głównych zadań należy: ● ciągła poprawa i wsparcie gotowości bojowej przydzielonych jednostek, ● gromadzenie i analiza bieżących informacji bezpieczeństwa powietrznego i in- formacji wywiadowczych, ● planowanie operacji, edukacji i treningu, ● zarządzanie Dowództwem i Kontrolą Sił Powietrznych oraz programami edu- kacyjnymi.

19 http://www.janes.com/article/47066/estonia-to-replace-soviet-era-an-2-aircraft-with-us-sup plied-sherpas [dostęp: 17.02.2015]. 20 World Air Forces 2015, http://forms.flightglobal.com/WorldAirForces2015?product=PREM& mode=DOWNLOAD&DMDcode=FGWC4&fcid={05ceef25-b72e-4bea-9a83-a7ab7d02e55a}_ FC078_PREM_201412&fcfileext=pdf, s. 15 [dostęp: 7.02.2015]. 21 http://www.mil.ee/en/air_force [dostęp: 10.02.2015]. 22 Ibidem. Piotr Piss: Siły zbrojne Estonii… 61 Siły powietrzne Estonii raczej nie będą zwiększane. Zakup maszyn lotniczych wiąże się z ogromnymi kosztami zakupu i utrzymania, które są za duże na mały budżet Estonii, zwłaszcza że za przestrzeń powietrzną Estonii odpowiadają samo- loty sojuszników z NATO w ramach misji Baltic Air Policing. Należałoby jednak zwiększyć obronę przestrzeni powietrznej przez zakup pocisków ziemia—powietrze, które są znacznie tańsze od zakupu samolotów czy śmigłowców. Dzięki temu można zakupić większą ilość środków przeciw- powietrznych, wzmacniając bezpieczeństwo estońskiego nieba. Dobrym krokiem byłby też zakup stacji radiolokacyjnych.

Marynarka Wojenna (Merevägi)

Estońska Marynarka Wojenna powstała w okresie międzywojennym, 21 listo- pada 1918 roku. Jej kontynuacją są obecne siły morskie, które zostały powołane 1 lipca 1993 roku23. Głównym zadaniem marynarki jest ochrona wód terytorialnych Estonii. W ra- zie kryzysu Marynarka zapewnia obronę podejść do portów, linii komunikacyj- nych oraz współpracuje z okrętami sojuszników. Ponadto jej zadaniem jest zwal- czanie zagrożenia minowego. Celami średniofalowymi marynarki są: ● zapewnienie gotowości trzech okrętów do udziału w operacjach pod przewod- nictwem NATO zarówno niezależnie, jak i w części jako BALTRON, ● dalszy rozwój możliwości niszczenia min oraz uaktualnianie bazy danych o minach, ● rozwój narodowego morskiego i nadmorskiego systemu C31, kontynowanie rozwoju Centrum Morskiej Edukacji i Treningu24. Estończycy blisko współpracują z litewską i łotewską marynarką. Trzy bał- tyckie kraje w 1998 roku utworzyły BALTRON — Bałtycki Dywizjon, które- go głównym celem jest usprawnianie współpracy między państwami bałtyckimi w dziedzinie bezpieczeństwa morskiego. W ramach BALTRON-u ćwiczone są poszukiwanie i identyfikowanie min, trałowanie min kotwicznych, zwalczanie celów nawodnych i powietrznych, pływanie i manewrowanie w szykach, operacje typu Search and Rescue, operacje nurkowe25. Oprócz BALTRON-u estońska marynarka bierze udział w innych wielona- rodowych działaniach. Okręty przeciwminowe są częścią Standing NATO Mine

23 M. Chała, D. Czajkowski: Siły morskie krajów bałtyckich. „Morze, Statki, Okręty”, nr 11/2011, s. 25. 24 http://www.mil.ee/en/navy [dostęp: 10.02.2015]. 25 M. Chała, D. Czajkowski: Siły morskie krajów bałtyckich…, s. 31. 62 Część 1 — Wojsko i inne formacje w kształtowaniu bezpieczeństwa państwa Countermeasures Group 1 w skrócie (SNMCMG1) — Stałego Zespołu Prze- ciwminowego NATO. Głównym zadaniem misji jest zapewnienie ciągłej obrony przeciwminowej państwom Sojuszu w celu utrzymania bezpieczeństwa żeglugi26. Dodatkowo Estończycy są częścią programu Sea Surveillance Co-operation Bal- tic Sea (SUCBAS). Jest to międzynarodowa inicjatywa mająca na celu zapewnie- nie bezpieczeństwa na szlakach komunikacyjnych na Bałtyku27. Estońska marynarka wojenna składa się obecnie z jednego Dywizjonu Okrę- tów Przeciwminowych. W jego skład wchodzą 3 pozyskane z Wielkiej Brytanii niszczyciele min typu Sandown: Admiral Cowan (M313), Sakala (M314), Ugandi (M315). Weszły one do służby w latach 2007—2009. Czwartym okrętem w dy- wizjonie jest tender nurków Tasuja (A432). Jest to były duński stawiacz min Lin- dormen N43, który Estończycy otrzymali w 2004 roku28. Ostatnią jednostką jest okręt patrolowy Ristna (fińskiej klasy Rihtniemi). Marynarka Wojenna, podobnie lotnictwo, nie będzie obecnie wzmacniana, do- konywane będą jedynie remonty posiadanych okrętów. Wejście w posiadanie no- wych okrętów wiązałoby się z dużymi kosztami ich zakupu i utrzymania. W wypad- ku potencjalnego konfliktu okręty mogą zostać szybko zniszczone wobec przewagi powietrznej przeciwnika. Na zakup nowoczesnych okrętów podwodnych, które mogłyby zapewnić potencjał odstraszania, Estonię nie stać. Obecnie posiadana flo- ta jest dla Estonii wystarczająca do wypełniania postawionych przed nią zadań.

Misje zagraniczne estońskiej armii

Mimo posiadania skromnych środków estońska armia stara się brać czyn- ny udział w międzynarodowych działaniach na rzecz pokoju. Po raz pierwszy na misji zagranicznej Estończycy służyli w Chorwacji w ramach UNPROFOR w 1995 roku29. Często udział w misji jest jedynie symboliczny, bierze w niej udział kilku żołnierzy czy obserwatorów. Największym wysiłkiem dla armii estońskiej były misje w Iraku i Afganistanie, gdzie wysłano oddziały wielkości kompanii wraz z transporterami opancerzonymi30.

26 http://www.mcm.mw.mil.pl/pl/index.php?akcja=misja&lok=6 [dostęp: 10.02.2015]. 27 http://www.portalmorski.pl/morze-inne/marynarka-wojenna/38841-dowodca-com-dkm-w -konferencji-sucbas [dostęp: 17.02.2015]. 28 M. Chała, D. Czajkowski: Siły morskie krajów bałtyckich…, s. 26. 29 http://www.mil.ee/en/defence-forces/operations-abroad [dostęp: 10.02.2015]. 30 Ogółem w misji ISAF w Afganistanie wzięło udział ponad 2000 żołnierzy, natomiast w Iraku ponad 450 żołnierzy (niektórzy odbyli kilka zmian, dlatego dokładna liczba żołnierzy biorących udział w misjach jest trudna do zweryfikowania). Piotr Piss: Siły zbrojne Estonii… 63 Estońskie siły zbrojne wzięły udział w misjach w następujących krajach/ob- szarach (stan na kwiecień 2016 roku): ● Chorwacja — misja UNPROFOR, 1995, ● Libia, UNIFIL, 1996—1997, 2015 — obecnie, ● Bośnia i Hercegowina — IFOR I SFOR (1996—2004), NATO HQ Sarajevo (2004—2005), EUFOR ALTHEA (2005—2011), ● Kosowo — KFOR, 1999 — obecnie, ● Izrael/Syria/Libia — UNTSO, 1997 — obecnie, ● Macedonia — CONCORDIA, 2003, ● Irak — Iraqi Freedom, NTM-I, 2003—2011, ● Afganistan — ISAF, 2003—2014; obecnie w ramach operacji Resolute Sup- port, ● Róg Afryki — EUNAVFOR Somalia/ATALANTA, 2010 — obecnie, ● Republika Środkowoafrykańska — EUFOR RCA, 2014—2015, ● Morze Śródziemne — EUNAVFOR MED, 2015 — obecnie, ● Mali — MINUSMA, EUTM, 2013 — obecnie31. Estońskie wojska, biorąc udział w misjach, ponosiły straty śmiertelne. Pierw- szą ofiarą śmiertelną w czasie misji był kapral (nooremseersant — junior seargant) Andres Nuiamäe, który zginął 24 lutego 2004 roku w Iraku od wybuchu IED32. W czasie misji ISAF w Afganistanie poległo 9 żołnierzy estońskich, a 92 zostało rannych33. Czterech z nich zginęło w dwóch zasadzkach z użyciem IED, czterech zginęło w czasie wymiany ognia, jeden zmarł z ran odniesionych w tym kraju34. W Iraku zginęło dwóch Estończyków w dwóch zasadzkach z użyciem IED35. Oprócz misji Estończycy biorą także udział w tworzeniu Grup Bojowych Unii Europejskiej. W pierwszej połowie 2015 roku 50 żołnierzy estońskich służyło w ramach Nordic Battle Group36. W skład tej grupy wchodzą żołnierze ze Szwe- cji, Estonii, Finlandii, Irlandii, Litwy, Łotwy oraz Norwegii. Estończycy dele- gowali w ramach tej grupy żołnierzy z jednostek żandarmerii, saperskich, syste- mu informacji przestrzennej (GEO info), rozpoznania osobowego (HUMINT), współpracy cywilno-wojskowej. Dodatkowo Estończycy biorą aktywny udział w ćwiczeniach NATO. W roku 2014 były to m.in. manewry Steadfast Javelin (odbyły się w Estonii), coroczne

31 http://www.mil.ee/en/defence-forces/operations-abroad [dostęp: 25.04.2016]; P. Paljak: Participation in International Military Operations. In: Idem: Apprenticeship, Partnership, Member- ship: Twenty Years of Defence Development in the Baltic States. Eds. T. Lawrence, T. Jermalavičius. Tallin 2013, s. 234—237. 32 http://www.baltictimes.com/news/articles/9575 [dostęp: 10.02.2015]. 33 http://rus.postimees.ee/1171464/desjat-let-jestonskoj-missii-v-afganistane-9-ubityh-92-ra nenyh, https://www.fas.org/sgp/crs/natsec/R41084.pdf [dostęp: 10.02.2015]. 34 http://icasualties.org/OEF/Nationality.aspx?hndQry=Estonia [dostęp: 10.02.2015]. 35 http://icasualties.org/Iraq/Nationality.aspx?hndQry=EST [dostęp: 10.02.2015]. 36 http://www.forsvarsmakten.se/siteassets/english/nbg15---eng/14mar_-fcdr_master-f.pdf#pa ge=13 [dostęp: 10.02.2015]. 64 Część 1 — Wojsko i inne formacje w kształtowaniu bezpieczeństwa państwa ćwiczenia US Army wraz z krajami bałtyckimi — Saber Strike, Silver Arrow (na Łotwie), ćwiczenia sił specjalnych Noble Sword-14. Są tam wysyłane małe od- działy wielkości kompanii lub oficerowie sztabowi. Udział w manewrach pozwa- la zdobyć Estońskim żołnierzom doświadczenie, które może być przekazywane dalej w ramach ćwiczeń krajowych.

Plany wzmocnienia armii estońskiej

Jak wspomniano we wstępie, państwa bałtyckie wobec zwiększonego po- czucia zagrożenia nabywają nowy sprzęt dla swoich armii. Estonia postanowiła wzmocnić swoje siły zbrojne, nabywając 44 bojowe wozy piechoty CV9035NL za 113 mln euro. Rozważany jest zakup samobieżnych haubic PzH 2000 (Litwa zakupiła 12 sztuk), stacji radiolokacyjnych, zestawów przeciwpancernych Jave- lin, rozpoznawczych bezzałogowców czy nowej broni strzeleckiej. Plany są bar- dzo ambitne jak na możliwości Estonii. Litwa zakupiła m.in. zestawy Javelin, przeciwlotnicze zestawy rakietowe Grom (kilka tuzinów), planowany jest zakup nowych transporterów opancerzo- nych, największy w historii litewskiego wojska. Łotysze z kolei zakupili z Wiel- kiej Brytanii 123 używane wozy z rodziny CVR(T), stację radiolokacyjną czy zestawy przeciwlotnicze Stinger. Kraje te planują dalsze zakupy, aby ich siły zbrojne posiadały jak najwięcej nowoczesnego sprzętu. Oprócz zakupów uzbrojenia Estończycy planują całkowicie zmechanizować 1. Brygadę Piechoty do 2020 roku oraz utworzyć 2. Brygadę Piechoty. Dodatko- wo planowane jest zwiększenie poboru do wojska o 24 % (z 2,5 tys. do 3,2 tys.), dzięki czemu zwiększy się liczba sił rezerwowych37. Opracowany został także nowy projekt ustawy o obronie narodowej zwiększający rolę premiera i rządu w kierowaniu obroną Estonii38. Wydaje się, że plany modernizacji armii estońskiej można ocenić pozytywnie. Estonia posiadać będzie dobre bojowe wozy piechoty, zakup samobieżnych po- prawi słabą sytuację artylerii. Należy jednak patrzeć na możliwości finansowe tej armii, której nie stać na zakup ponad 100 bwp czy kilkudziesięciu czołgów. Jeśli opisane plany modernizacji zakończą się sukcesem, to kolejnym punktem powinno być wzmocnienie wojsk lądowych środkami przeciwlotniczymi i przeciw- pancernymi. Obecne posiadane uzbrojenie jest niewystarczające (zwłaszcza jeśli chodzi o broń przeciwlotniczą).

37 http://www.altair.com.pl/news/view?news_id=13179 [dostęp: 17.02.2015]. 38 http://www.osw.waw.pl/pl/publikacje/komentarze-osw/2015-01-23/panstwa-baltyckie-wo bec-konfliktu-na-ukrainie [dostęp: 17.02.2015]. Piotr Piss: Siły zbrojne Estonii… 65 Opinie Estończyków na temat armii i bezpieczeństwa

Aby uzupełnić obraz estońskiej armii, warto podać dane opinii publicznej na tematy związane z obronnością. Wojsko, które posiada poparcie społeczne i cie- szy się zaufaniem, zdecydowanie lepiej spełnia swoje zadania i ma wyższe morale od wojska, które takim poparciem się nie cieszy. Dane zostały zaczerpnięte z badań opinii publicznej wydanych w marcu 2014 roku39. Pod uwagę brany będzie ogół Estończyków, czyli także mniejszości narodowe. Ma to wpływ na zmianę niektórych wyników, jednak celem będzie wskazanie poglądów ogólnych w Estonii. Armia cieszy się dużym zaufaniem społecznym. Zajmuje drugie miejsce (83% zaufania40), jeśli chodzi o zaufanie społeczne do instytucji, po służbie ratowniczej (94% zaufania). Na dalszych miejscach jest policja (83%), Liga Obrony (73%), prezydent (65%), NATO i UE (po 64% zaufania)41. Za gwarancję bezpieczeństwa swojego kraju 67% mieszkańców Estonii uwa- ża członkostwo swojego kraju w NATO42; 45% z nich uważa, że zapewni to bez- pieczeństwo i rozwój estońskiej armii43. W wypadku agresji na Estonię gotowość do udziału w obronie deklaruje 61% estońskich obywateli (24% na pewno, 37% prawdopodobnie). Przeciwnego zda- nia jest 34% Estończyków (21% prawdopodobnie, 13% nie wzięłoby udziału na pewno)44. Praktycznie po połowie dzielą się wyniki, jeśli chodzi o możliwość obrony Estonii: 47% obywateli uważa, że Estonia jest w stanie (zdecydowanie lub praw- dopodobnie) obronić się przed potencjalnym atakiem, a 46% respondentów jest przeciwnego zdania45. Duża część estońskiego społeczeństwa wierzy w skuteczność Sojuszu Pół- nocnoatlantyckiego: 43% z nich jest zdania, że NATO zapewni bezpośrednią po- moc wojskową, 18% uważa, że Estonia otrzyma tylko pomoc polityczną i dy- plomatyczną, 11% sądzi, że nie ma nadziei na pomoc od NATO, a 24% uważa, że członkostwo w Sojuszu Północnoatlantyckim powinno zapobiec konfliktowi militarnemu46.

39 Public opinion and national defence. Tallin 2014, http://www.kaitseministeerium.ee/files/ kmin/nodes/14167_Public_Opinion_and_National_Defence_March2014.pdf [dostęp: 17.02.2015]. 40 W stosunku do armii jest duża różnica w ocenie między rodowitymi Estończykami a mniej- szościami. Wojsku ufa 92% rodowitych Estończyków, a tylko 62% nie-Estończyków (w dokumen- cie Non-Estonians). 41 Public opinion…, s. 15. 42 W badaniu wybierało się do 3 najważniejszych czynników. 43 Public opinion and national defence…, s. 25. 44 Jeśli chodzi o płeć, to deklarację udziału w obronie składa 73% mężczyzn i 50% kobiet. 45 Public opinion…, s. 33. 46 Ibidem, s. 56. 66 Część 1 — Wojsko i inne formacje w kształtowaniu bezpieczeństwa państwa Większość obywateli Estonii — 60% — popiera wysyłanie swoich wojsk na misje zagraniczne, a przeciwnego zdania jest 36% obywateli (w tym 13% uważa, że na pewno nie należy wysyłać)47. Najczęściej wymienianymi powodami, dla których należy wysyłać żołnierzy na misję, są48: zdobycie prawdziwego doświad- czenia bojowego (wspomniane przez 55% respondentów), zapewnienie pomocy NATO w przypadku zagrożenia dla Estonii (46%), możliwość wpływu Estonii na politykę światową (31%), ochrona ludzi w regionach objętych kryzysem (29%)49. Z przedstawionych danych wynika, że wojsko jest uważane za potrzebną, godną zaufania instytucję. Za głównego gwaranta bezpieczeństwa uznawane jest NATO, które albo odstraszy potencjalnego przeciwnika, albo zapewni pomoc mi- litarną. W wypadku agresji większość społeczeństwa estońskiego jest gotowa sta- wić zbrojny opór agresorowi. Udział w misjach zagranicznych i związane z nimi straty nie powodują zaprzestania poparcia dla wysyłania żołnierzy za granicę, chociaż misji nie popiera co trzeci Estończyk.

Podsumowanie

W wypadku konwencjonalnego konfliktu zbrojnego małe siły zbrojne Estonii nie będą w stanie długo powstrzymywać przeciwnika. Wynik starcia z przeciw- nikiem liczniejszym, wyposażonym w broń pancerną oraz lotnictwo wydaje się z góry przesądzony. Brak sił powietrznych i systemów antyrakietowych czyni infrastrukturę krytyczną tego kraju bezbronną wobec inwazji. Dlatego głównym gwarantem bezpieczeństwa tego kraju jest członkostwo w NATO. Dla Estończyków ważne były słowa prezydenta USA Baracka Obamy z prze- mówienia wygłoszonego 3 września 2014 roku w Tallinie, dzień przed Szczytem NATO w Newport: „Obrona Tallina, Rygi i Wilna jest tak samo ważna, jak obrona Berlina, Paryżu czy Londynu […]. Artykuł 5 jest jasny: Atak na jednego jest ata- kiem na wszystkich. W takim momencie, gdy zapytacie »kto przyjdzie nam po- móc«, znacie odpowiedź — Sojusz NATO łącznie z Siłami Zbrojnymi USA […]. Raz straciliście swoją niepodległość. Z NATO nigdy już jej nie utracicie”50. W wypadku wystąpienia tzw. wojny hybrydowej, która może nie spowodować uruchomienia artykułu 5, dobrze wyposażone i zmobilizowane siły zbrojne mogą zapewnić bezpieczeństwo kraju. Możliwości wystąpienia tzw. prorosyjskich se- paratystów w Estonii nie można lekceważyć, ponieważ 25% mieszkańców tego

47 Ibidem, s. 58. 48 Można było wybrać 3 powody. 49 Public opinion…, s. 60. 50 http://www.whitehouse.gov/the-press-office/2014/09/03/remarks-president-obama-people -estonia [dostęp: 17.02.2015]. Piotr Piss: Siły zbrojne Estonii… 67 kraju jest pochodzenia rosyjskiego, a w okolicach Narwy stanowią oni większość mieszkańców. Mimo że jawna agresja Rosji na terytoria państw bałtyckich wy- daje się bardzo mało prawdopodobna, nie można wykluczyć rozpoczęcia woj- ny hybrydowej. Mogą ją spowodować wystąpienia mniejszości rosyjskiej, atak cybernetyczny, odcięcie od dostaw surowców energetycznych, działalność tzw. agentów wpływu. Dlatego posiadanie silnej armii powinno być jednym z priory- tetów Estończyków, jeśli będą chcieli zapewnić sobie bezpieczeństwo. Podsumowując, należy zauważyć, że mimo bardzo małych rozmiarów i bra- ków w uzbrojeniu armia estońska obecnie wypełnia swoje zadania. Gdyby Es- tończycy nie inwestowaliby w armię, a byliby jedynie beneficjentem bezpieczeń- stwa w NATO, Estonia stanowiłaby tym łatwiejszego przeciwnika. Wiedzą o tym politycy i społeczeństwo estońskie, dlatego przygotowany program modernizacji wzmocni możliwości tej armii. Jednak zakup nowoczesnego i potrzebnego sprzę- tu będzie trwał zapewne przez wiele lat wobec skromnych środków finansowych. Są to posunięcia konieczne, mimo że nie zapewnią całkowicie bezpieczeństwa Estonii, aby jednak zapewnić bezpieczeństwo polityczne i wojskowe, należy po- nieść takie koszty. Nawet ograniczona wojna hybrydowa byłaby ogromnym wy- siłkiem dla tego kraju.

Bibliografia

Chała M., Czajkowski D.: Siły morskie krajów bałtyckich. „Morze, Statki, Okręty”, nr 11/2011. Bera B.: Baltic Air Policing 36. „Lotnictwo”, nr 2/2015. Gotkowska J., Osica O., red.: W regionie siła? Stan i perspektywy współpracy wojskowej wybra- nych państw obszaru od Morza Bałtyckiego do Morza Czarnego. Warszawa 2012. Lawrence T., Jermalavičius T., eds.: Apprenticeship, Partnership, Membership: Twenty Years of De- fence Development in the Baltic States. Tallin 2013. Military Balance 2014. London 2014. Public opinion and national defence. Tallin 2014.

Źródła internetowe http://www.altair.com http://www.defence24.pl http://www.baltictimes.com http://icasualties.org http://www.nato.int http://www.mil.ee http://www.osw.waw.pl 68 Część 1 — Wojsko i inne formacje w kształtowaniu bezpieczeństwa państwa

A b s t r a c t. Estonian armed forces — strength, organization, equipment, moderniza- tion plans Article describes condition of Estonian armed forces on present-day. It shows strength of army (land forces, navy and air force), organization, main goals, equipment and lack of equipment it in army. Also it contains question of international mission, modernization plans and public opinion about security and armed forces.

Nota o autorze

Piotr Piss jest magistrem historii, licencjatem bezpieczeństwa narodowego oraz doktorantem w Zakładzie Badań Wschodnich w Instytucie Studiów Międzynarodowych Uniwersytetu Wrocław- skiego. Jego zainteresowania badawcze to polityka bezpieczeństwa Polski oraz krajów bałtyckich, historia wojskowości, współczesne siły zbrojne, przemysł obronny, wojna polsko-bolszewicka. Michał Banaś

Reżim polityczny i funkcjonowanie militarnych grup dyspozycyjnych* Celem rozważań podjętych w niniejszym artykule było przeanalizowanie sposobu, w jaki na funkcjonowanie militarnych grup dyspozycyjnych wpływa przyjęcie określonego typu reżimu poli- tycznego. Artykuł ma postać teoretycznych rozważań nad uwarunkowaniami polityczno-instytucjo- nalnymi funkcjonowania militarnych grup dyspozycyjnych w systemach demokratycznych i niede- mokratycznych. W pracy wykorzystano metodę analizy systemowej. Artykuł składa się z czterech części. W pierwszej zdefiniowano pojęcie militarnych grup dyspozycyjnych. W drugiej opisano typy reżimów politycznych. W częściach trzeciej i czwartej przeanalizowano wpływ reżimu poli- tycznego na funkcjonowanie militarnych grup dyspozycyjnych ze szczególnym uwzględnieniem funkcji sił zbrojnych oraz zasad kontroli nad armią. W pracy wykazano, że ze względu na odmienny sposób realizacji podstawowych funkcji sił zbrojnych oraz odmienne mechanizmy kontroli nad ar- mią przyjęcie określonego typu reżimu politycznego w znaczący sposób wpływa na funkcjonowa- nie militarnych grup dyspozycyjnych.

Wstęp

Grupy dyspozycyjne stały się jednym z najintensywniej penetrowanych ob- szarów badawczych współczesnej socjologii. Dowodzi tego m.in. duża liczba konferencji naukowych, ostatnio wydanych publikacji1 oraz stopniowa instytucjo-

* Artykuł został napisany dzięki stypendium, które autor otrzymał w ramach projektu Kształ- cenie wysoko wykwalifikowanych specjalistów dla sfery publicznej w wymiarze transeuropejskim re- alizowanego na Wydziale Nauk Społecznych Uniwersytetu Wrocławskiego i współfinansowanego ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego. 1 Zob. m.in. B. Wiśniewska-Paź, red.: Edukacja dla bezpieczeństwa wobec specyfiki szkolenia grup dyspozycyjnych — wybrane aspekty. Wrocław 2014; J. Maciejewski, M. Stochmal, red.: Me- todologiczne problemy w badaniach grup dyspozycyjnych. Wrocław 2014; J. Maciejewski, I. Wol- ska-Zogata, red.: Teraźniejszość i przyszłość grup dyspozycyjnych. Wrocław 2013; J. Maciejewski, K. Dojwa: Uczestnictwo kobiet w Siłach Zbrojnych, Straży Granicznej i Policji: analiza socjologicz- 70 Część 1 — Wojsko i inne formacje w kształtowaniu bezpieczeństwa państwa nalizacja socjologii grup dyspozycyjnych2 — jednej z wyodrębnionych socjolo- gii szczegółowych zajmującej się zorganizowanymi strukturami przygotowanymi do szybkiego reagowania, które tworzone są w celu wykonywania szczególnych funkcji związanych z zapobieganiem różnym niebezpieczeństwom zagrażającym danemu społeczeństwu i określonym zasobom państwa wraz z ich przezwycię- żaniem3. Do problemów badawczych tej dyscypliny zalicza się m.in. określenie różnic między poszczególnymi typami grup dyspozycyjnych; społeczne uwarun- kowania oraz przebieg selekcji do grup dyspozycyjnych; tworzenie więzi społecz- nych; społeczne uwarunkowania autorytetu dowodzących lub kierujących; relacje grup dyspozycyjnych ze środowiskiem społecznym oraz zagadnienia wynikające z zaistniałych wyzwań sytuacyjnych4. Wykaz ten nie jest listą skończoną. Autorzy zajmujący się tą tematyką syste- matycznie odkrywają nowe obszary badawcze. Wydaje się, że jednym z nich jest wpływ uwarunkowań polityczno-instytucjonalnych (w tym reżimu politycznego) na funkcjonowanie grup dyspozycyjnych, wszystkie bowiem realizują funkcje w zakresie bezpieczeństwa narodowego danego państwa, będąc przez to przed- miotem immanentnego zainteresowania jego władz. Obserwując życie polityczne państw współczesnego świata, można zauważyć, że wpływ tych uwarunkowań jest szczególnie widoczny w funkcjonowaniu militarnych grup dyspozycyjnych, których modelowym przykładem jest personel sił zbrojnych. Celem rozważań podjętych w niniejszym artykule jest przeanalizowanie spo- sobu, w jaki na funkcjonowanie militarnych grup dyspozycyjnych wpływa przy- jęcie określonego typu reżimu politycznego. W związku z tym artykuł ma postać teoretycznych rozważań nad polityczno-instytucjonalnymi uwarunkowaniami funkcjonowania militarnych grup dyspozycyjnych w systemach demokratycz- nych i niedemokratycznych (autorytarnych i totalitarnych). Ponieważ podjęta pro- blematyka osadzona jest w szerszych ramach politycznych, uznałem, że dla zre- alizowania przyjętego celu właściwe będzie wykorzystanie analizy systemowej5. na. Wrocław 2012; J. Maciejewski et al., red.: Stratyfikacja w grupach dyspozycyjnych — socjolo- giczne azymuty badawcze. Wrocław 2012; J. Maciejewski, M. Liberacki, red.: Rekrutacja do grup dyspozycyjnych — socjologiczna analiza problemu. Wrocław 2011. 2 Świadczy o tym m.in. powstanie Zakładu Socjologii Grup Dyspozycyjnych w Instytucie So- cjologii Uniwersytetu Wrocławskiego oraz otwarcie kierunku studiów socjologia grup dyspozy- cyjnych również w Instytucie Socjologii UWr. Badania nad grupami dyspozycyjnymi prowadzone są również w wielu innych jednostkach naukowo-badawczych w ramach szerszych studiów nad problematyką bezpieczeństwa narodowego. 3 J. Maciejewski: Grupy dyspozycyjne. Analiza socjologiczna. Wrocław 2012, s. 42. 4 Ibidem, s. 42—43. 5 W najszerszym ujęciu podstawowe założenia analizy systemowej przedstawił jej prekursor David Easton. Metoda ta, wyrastająca z funkcjonalizmu, ogólnej teorii systemów oraz cybernetyki, została wyczerpująco opisana również w polskiej literaturze. Zob. D. Easton: A Systems Analysis of Political Life. Nowy Jork 1965; A. Antoszewski: System polityczny jako kategoria analizy po- litologicznej. W: Jabłoński A.W., Sobkowiak L., red.: Studia z teorii polityki. T. 1. Wrocław 1999, s. 73; P. Sztompka: Analiza systemowa w naukach politycznych. W: Opałek K., red.: Metodologiczne Michał Banaś: Reżim polityczny… 71 Militarne grupy dyspozycyjne

Grupa społeczna jest podstawową kategorią analiz socjologicznych6. Choć pojęcie to nie ma jednej, powszechnie obowiązującej definicji, to jednak w lite- raturze przedmiotu wyróżnia się katalog cech konstytuujących grupę społeczną. Zazwyczaj zalicza się do nich7: ● pewną liczbę osób (co najmniej trzy), ● system stosunków i interakcji pomiędzy członkami grupy (częstszych i bar- dziej intensywnych niż z osobami z zewnątrz) regulowany względnie trwałą strukturą wewnętrzną zapewniającą zorganizowany charakter zachowań i okre- ślony wielkością grupy ośrodek kierowniczy, ● wspólnotę wartości, celów i dążeń, ● obecne wśród członków grupy poczucie jedności, przynależności i odrębności. Uwzględniając rozmaite kryteria, zidentyfikować można wiele odmian grup społecznych8. Jedną z nich są grupy dyspozycyjne, których cechą charaktery- styczną jest społeczna dyspozycyjność definiowana jako „zdolność omawianych grup do zespołowych działań wykonywanych w zaplanowany i ustalony sposób, zgodnie z zadaniami, jakie są przewidziane dla danej grupy dyspozycyjnej”9. W szerokim znaczeniu społeczna dyspozycyjność łączy się z ogólnie przyjętym nastawieniem do typowych działań danej struktury, zaś w wąskim znaczeniu jest ona określana przez ich szybkość i intensywność. Biorąc pod uwagę ogólny katalog cech konstytuujących grupę społeczną oraz sposób pojmowania społecznej dyspozycyjności, a także opierając się na wyjaś- nieniu przedstawionym przez Jana Maciejewskiego, postanowiłem w niniejszym artykule zdefiniować grupę dyspozycyjną jako stanowioną strukturę społeczną, którą charakteryzuje specyficzna społeczna dyspozycyjność realizowana w sferze bezpieczeństwa powszechnego wobec społeczeństwa, ewentualnie społeczności, w której istnieje10. Wykorzystując kryterium specyfiki systemu społecznego, w którym dana gru- pa została powołana do życia, wspomniany już Jan Maciejewski stworzył ogól- ną typologię grup dyspozycyjnych11. Ze względu na swój charakter typologia ta i teoretyczne problemy nauk politycznych. Warszawa 1975; T. Langer: Amerykańska wersja analizy systemowej w nauce o państwie. Warszawa 1977. 6 Zob. B. Szacka: Wprowadzenie do socjologii. Warszawa 2008, s. 185—205; P. Sztompka: Socjologia: analiza społeczeństwa. Kraków 2012, s. 233—284. 7 Por. J. Szczepański: Elementarne pojęcia socjologii. Warszawa 1972, s. 245—248; M. Pa- cholski: Grupa społeczna. W: Pacholski M., Słaboń A.: Słownik pojęć socjologicznych. Kraków 2001, s. 54; J. Maciejewski: Grupy dyspozycyjne…, s. 23; P. Sztompka: Socjologia…, s. 248. 8 Zob. P. Sztompka: Socjologia…, s. 250—284. 9 J. Maciejewski: Grupy dyspozycyjne…, s. 39. 10 Ibidem, s. 39—41. 11 Ibidem, s. 50—51. 72 Część 1 — Wojsko i inne formacje w kształtowaniu bezpieczeństwa państwa pozwala na uchwycenie nie tylko cech szczególnych wyróżnionych typów grup dyspozycyjnych, ale również funkcji pełnionych w systemie bezpieczeństwa pań- stwa. Ogólnie wyodrębnia się zatem: ● militarne grupy dyspozycyjne, ● paramilitarne grupy dyspozycyjne, ● cywilne grupy dyspozycyjne, ● ochotnicze grupy dyspozycyjne. Militarne grupy dyspozycyjne zdefiniować można zatem jako szczególny typ grup dyspozycyjnych funkcjonujących w danym społeczeństwie. Powstają one instytucjonalnie w militarnym podsystemie społecznym, a ich głównym celem jest szeroko rozumiana obrona (zabezpieczanie) wewnętrznej i zewnętrznej su- werenności państwa. Jak podkreśla Maciejewski, „grupy te są uzbrojonymi jed- nostkami, w pełni umundurowanymi, o historycznie uwarunkowanej pragmatyce kadrowej mającej militarny status nadany przez państwo, podlegającymi rygorom jednoosobowego rozkazodawstwa”12. Modelowym przykładem militarnej grupy dyspozycyjnej jest personel sił zbrojnych. Oprócz niego w kategorii tej mieszczą się również jednostki służb genetycznie wywodzących się z armii i zorganizowa- nych na wzór wojskowy, czyli np. Straży Granicznej, Agencji Wywiadu czy też Biura Ochrony Rządu13. Jak już wspomniałem, wszystkie typy grup dyspozycyjnych działają w okreś- lonych uwarunkowaniach polityczno-instytucjonalnych, które w znacznym stop- niu wpływają na ich funkcjonowanie. Określają one m.in. ich podstawowe za- dania, zasady (stopień) podległości i podporządkowania organom władzy oraz formy kontroli sprawowanej przez aparat państwowy. Jednym z rodzajów uwa- runkowań polityczno-instytucjonalnych wpływających na funkcjonowanie grup dyspozycyjnych jest przyjęty w danym państwie typ reżimu politycznego.

Typy reżimów politycznych

Pojęcie reżimu politycznego jest jedną z podstawowych kategorii politolo- gicznych. W szerokim ujęciu opisuje ono normatywny podsystem polityczny, któ- ry tworzą „wszystkie wartości i zasady ustrojowe (takie jak wolność, równość, su- werenność narodu, reprezentacja, podział władz), struktura autorytetów, formalne i nieformalne reguły gry politycznej oraz wynikające z nich zależności pomiędzy podmiotami polityki”14. Za podstawową funkcję opisanego w ten sposób reżi-

12 Ibidem, s. 52. 13 Ibidem, s. 52—53. 14 A. Antoszewski: Reżim polityczny. W: Jabłoński A.W., Sobkowiak L., red.: Studia z teorii polityki. T. 1…, s. 89. Michał Banaś: Reżim polityczny… 73 mu politycznego uznaje się wyznaczenie granic swobody działania politycznego, które można podjąć bez narażenia się na ryzyko zastosowania sankcji za zacho- wanie antysystemowe oraz ustanowienie pewnej hierarchii podmiotów polityki15. W związku z tym reżim polityczny zwykło się również definiować jako „ogół metod, jakimi posługuje się władza państwowa w stosunkach z ludnością, a także zasady, jakimi się ona kieruje w tych stosunkach”16. W tym właśnie znaczeniu pojęcie to będzie wykorzystywane w niniejszym artykule. W najbardziej ogólny sposób reżimy polityczne dzieli się na demokratyczne i niedemokratyczne17. Choć druga z wymienionych kategorii jest niezwykle po- jemna i zawiera w sobie wszystkie niedemokratyczne formy sprawowania wła- dzy politycznej, to jednak w literaturze przedmiotu przyjęło się wyodrębniać dwa podstawowe typy tych reżimów: autorytaryzm i totalitaryzm18. Jak zauważają Konstanty A. Wojtaszczyk oraz Wojciech Jakubowski, funda- mentem państwa o reżimie demokratycznym są takie wartości, jak wolność jed- nostki, równość wobec obowiązującego prawa, sprawiedliwość oraz porządek społeczny wyrażony przez indywidualne i zbiorowe uznanie reguł funkcjonujące- go ładu19. Choć wśród badaczy zajmujących się problematyką systemów politycz- nych nie ma konsensusu co do jednego powszechnie akceptowalnego katalogu wyróżników reżimu demokratycznego, to w literaturze przedmiotu do cech cha- rakterystycznych tego systemu zwykło się zaliczać20: ● demokratyczny system rządów oparty na demokracji przedstawicielskiej, kon- trolowany przez społeczeństwo i odpowiedzialny przed nim, ● wolne wybory powszechne oparte na jasnych i powszechnie znanych zasadach prawa wyborczego, ● pluralistyczny system partyjny, ● zapewnione wolności i swobody obywatelskie, ● ochronę praw obywatelskich, ● zapewnioną wolność przekonań oraz prasy. Definicję autorytaryzmu, uznawaną dziś za klasyczną, przedstawił Juan J. Linz21, który stwierdził, że reżimy autorytarne są to „systemy polityczne o ogra- niczonym, zwolnionym z odpowiedzialności przed społeczeństwem pluralizmie politycznym, pozbawione wiodącej ideologii, ale z wyraźnymi cechami mental- nymi, wolne (z wyjątkiem pewnych okresów swego rozwoju) od ekstensywnej

15 Ibidem. 16 E. Zieliński: Nauka o państwie i polityce. Warszawa 2006, s. 126. 17 A. Antoszewski: Reżim polityczny…, s. 95. 18 E. Zieliński: Nauka o państwie…, s. 126. 19 K.A. Wojtaszczyk, W. Jakubowski: Struktura współczesnego państwa. W: Wojtaszczyk K.A., Jakubowski W., red.: Społeczeństwo i polityka. Podstawy nauk politycznych. Warszawa 2007, s. 290. 20 E. Zieliński: Nauka o państwie…, s. 127. 21 Zob. J.J. Linz: An Authoritarian Regime: The Case of Spain. In: E. Allardt, Littunen Y., eds.: Cleavages, Ideologies and Party Systems. Helsinki 1964. 74 Część 1 — Wojsko i inne formacje w kształtowaniu bezpieczeństwa państwa i intensywnej mobilizacji politycznej, i takie, w których przywódca lub niekiedy mała grupa przywódcza dysponuje władzą o słabo określonych, formalnych gra- nicach, które jednakże w istocie łatwo przewidzieć”22. Jak podkreślają Bogumił Szmulik i Marek Żmigrodzki, w państwie autorytarnym organy władzy państwo- wej uznają się za nadrzędne wobec obywateli oraz wymagają od nich bezwzględ- nej uległości i podporządkowania23. W związku z tym udział obywateli w ży- ciu politycznym ma charakter rytualny i jest ściśle kontrolowany24. W literaturze przedmiotu do najważniejszych cech reżimu autorytarnego zwykło się zaliczać25: ● rządy jasno określonej jednostki lub grupy osób, ● nasilenie policyjnych metod rządzenia, ● ideologiczne wywyższenie państwa nad prawami jednostki i społeczeństwa, ● eksponowanie ideałów dyscypliny, autorytetu, obowiązków, w przeciwień- stwie do wolności i praw jednostki, ● opieranie polityki i ideologii na nacjonalizmie i rasizmie. Totalitaryzm jest niekiedy uważany za skrajną i specyficzną postać rządów niedemokratycznych, która zapewnia rządzącym absolutną kontrolę społeczeń- stwa26. Typowymi środkami stosowanymi przez aparat rządzący są przemoc i postrach, a indoktrynacja ideologiczna mająca na celu „wykuwanie” człowieka całkowicie wiernego władzy jest codziennym narzędziem oddziaływania na oby- wateli27. Cytowani wcześniej Wojtaszczyk oraz Jakubowski podkreślają, że istotą państwa totalitarnego jest jego wszechobecność we wszystkich przejawach ży- cia społecznego28. Katalog cech charakterystycznych totalitaryzmu sformułowali Carl J. Friedrich oraz Zbigniew Brzeziński, którzy zaliczyli do nich29: ● oficjalnie narzuconą ideologię określającą wytyczne dla wszystkich istotnych aspektów ludzkiej egzystencji, ● samodzielnie rządzącą oraz hierarchicznie i oligarchicznie zorganizowaną par- tię masową kierowaną zazwyczaj przez jednego człowieka („dyktatora”), ● system terroru wspierający liderów partyjnych oraz skierowany przeciwko wyraź- nie wskazanym wrogom i przeciwko arbitralnie wybieranym klasom populacji, ● uwarunkowaną technologicznie oraz praktycznie absolutną kontrolę partii i rządu nad wszystkimi środkami masowej komunikacji oraz tak samo uwarun- kowany monopol rządu na używanie wszelkich środków bojowych,

22 J.J. Linz: Totalitaryzm i autorytaryzm. W: Władza i społeczeństwo (antologia tekstów z zakre- su socjologii polityki). T. 1. Wyb. i opr. J. Szczupaczyński. Warszawa 1995, s. 310. 23 B. Szmulik, M. Żmigrodzki: Autorytaryzm i totalitaryzm. W: Szmulik B., Żmigrodzki M., red.: Wprowadzenie do nauki o państwie i polityce. Lublin 2006, s. 119. 24 K.A. Wojtaszczyk, W. Jakubowski: Struktura współczesnego państwa…, s. 292. 25 E. Zieliński: Nauka o państwie…, s. 129. 26 D. Grinberg: Totalitaryzm. Encyklopedia PWN. Online: http://encyklopedia.pwn.pl/haslo/ totalitaryzm;4010281.html [dostęp: 24.01.2015]. 27 E. Zieliński: Nauka o państwie…, s. 129. 28 K.A. Wojtaszczyk, W. Jakubowski: Struktura współczesnego państwa…, s. 290. 29 C.J. Friedrich, Z. Brzeziński: Totalitarian Dictatorship and Autocracy. New York 1965, s. 22. Michał Banaś: Reżim polityczny… 75 ● partyjną i państwową kontrolę nad gospodarką realizowaną przez biurokra- tyczną koordynację wcześniej niezależnych przedsiębiorstw oraz innych ak- tywności zbiorowych. Jak już wspomniałem, uwarunkowania polityczno-instytucjonalne, w tym przyjęty typ reżimu politycznego, znacząco wpływają na funkcjonowanie grup dyspozycyjnych. Wydaje się, że oddziaływanie to jest najbardziej widoczne w przypadku militarnych grup dyspozycyjnych, których modelowym przykładem jest personel sił zbrojnych. Ze względu na swój potencjał armia stanowi przed- miot szczególnego zainteresowania władzy państwowej, której wpływ na funk- cjonowanie sił zbrojnych zależy od wykorzystywanych przez nią zasad i metod postępowania w stosunkach ze społeczeństwem, czyli od przyjętego typu reżimu politycznego. Z tego wynika, że organy władzy państwowej, wpływając na funk- cjonowanie sił zbrojnych, wpływają również na funkcjonowanie militarnych grup dyspozycyjnych, a oddziaływanie to różni się w zależności od przyjętego w da- nym państwie typu reżimu politycznego (zob. rys. 1).

Funkcjonowanie Funkcjonowanie Władza państwowa militarnych grup sił zbrojnych dyspozycyjnych

Przyjęty w danym państwie typ reżimu politycznego

Rys. 1. Wpływ reżimu politycznego na funkcjonowanie militarnych grup dyspozycyjnych Ź r ó d ł o: Opracowanie własne.

Wpływ organów władzy państwowej na funkcjonowanie sił zbrojnych należy uznać za wielopłaszczyznowy i wieloaspektowy. Szczególnie przejawia się on jednak w dwóch aspektach działalności armii: w sposobie wypełniania jej pod- stawowych funkcji oraz w zasadach i formach państwowej kontroli nad siłami zbrojnymi. W związku z tym, aby zbadać wpływ, jaki na funkcjonowanie militar- nych grup dyspozycyjnych ma przyjęcie określonego typu reżimu politycznego, w następnych częściach artykułu zamierzam przeanalizować sposób, w jaki na dwa wcześniej wymienione aspekty działalności sił zbrojnych wpływa przyjęcie metod i zasad charakterystycznych odpowiednio dla systemów demokratycznych oraz niedemokratycznych30.

30 W analizie przyjmuję ogólny podział reżimów politycznych na demokratyczne i niedemo- kratyczne. Jednak w razie konieczności uwzględnię i wyraźnie zaznaczę różnice w funkcjonowaniu militarnych grup dyspozycyjnych wynikające z podziału systemów niedemokratycznych na autory- taryzm i totalitaryzm. 76 Część 1 — Wojsko i inne formacje w kształtowaniu bezpieczeństwa państwa Realizacja funkcji sił zbrojnych w systemach demokratycznych i niedemokratycznych

Siły zbrojne (armię, wojsko) w ogólny sposób zdefiniować można jako siły i środki wydzielone przez państwo do ochrony jego interesów i prowadzenia wal- ki zbrojnej, podlegające bezpośrednio centralnej władzy wykonawczej oraz ujęte w całość organizacyjną składającą się z różnych pod względem rodzaju i wielko- ści wojskowych jednostek i związków31. W kontekście rozważań nad militarnymi grupami dyspozycyjnymi warto podkreślić, że siły zbrojne powinno postrzegać się również jako „osoby wyekwipowane i uformowane w grupy pod kierownic- twem i kontrolą scentralizowanej władzy przeznaczone do utrzymywania i ochro- ny praw narodowych siłą zbrojną”32. Opisane w ten sposób siły zbrojne realizują dwie podstawowe funkcje: ze- wnętrzną oraz wewnętrzną, które odnoszą się do terytorialnego obszaru działal- ności armii33. Warto w tym miejscu podkreślić, że są one bezpośrednio związane z ogólnie pojmowanymi funkcjami państwa zidentyfikowanymi na podstawie kryterium zasięgu przestrzennego występowania skutków podjętych działań34. Ogólnie przyjmuje się, że wyrazem funkcji zewnętrznej jest działalność sił zbroj- nych jako instrumentu polityki zagranicznej oraz obronnej państwa, natomiast w ramach funkcji wewnętrznej aktywność armii powinna być rozpatrywana w trzech wymiarach: jako środka przemocy, środka pomocy oraz instytucji inte- gracji społeczeństwa35. W państwach demokratycznych oraz niedemokratycznych sposób realizacji funkcji zewnętrznej sił zbrojnych jest bardzo podobny. W każdym z systemów armia stanowi instrument zapewniający państwu przetrwanie, szeroko pojmo- wane bezpieczeństwo, suwerenność, niezagrożony rozwój oraz prestiż na are- nie międzynarodowej. Ponadto w ramach tej funkcji siły zbrojne uważane się za czynnik zapewniający danemu państwu utrzymanie jego status quo36. Jest to wy- nikiem tego, że armia, będąc wyrazem siły danego państwa, stanowi o jego poten- cjale w stosunkach międzynarodowych. Jak wskazuje Zenon Trejnis, „posiadanie przewagi militarnej umożliwia wysuwanie określonych roszczeń politycznych,

31 B. Balcerowicz et al.: Siły zbrojne. W: Łepkowski W., Mondrzycki Z., red.: Słownik termi- nów z zakresu bezpieczeństwa narodowego. Warszawa 1996, s. 89—90. 32 P. Żurawski vel Grajewski: Bezpieczeństwo międzynarodowe: wymiar militarny. Warszawa 2012, s. 25. 33 B. Balcerowicz: Siły zbrojne w państwie i stosunkach międzynarodowych. Warszawa 2006, s. 26—27. 34 A. Korybski: Funkcje państwa. W: Szmulik B., Żmigrodzki M., red.: Wprowadzenie do nauki o państwie i polityce. Lublin 2006, s. 107. 35 B. Balcerowicz: Siły zbrojne w państwie…, s. 27. 36 Z. Trejnis: Siły zbrojne w państwie demokratycznym i autorytarnym. Warszawa 1997, s. 84. Michał Banaś: Reżim polityczny… 77 terytorialnych i ekonomicznych pod adresem innego państwa czy grupy pań- stw”37. Nawiązując do tego stwierdzenia, autor wymienia również cztery formy oddziaływania sił zbrojnych na stosunki międzynarodowe, które są niezależne od przyjętego w danym państwie typu reżimu politycznego. Należą do nich: sam fakt posiadania armii, demonstracja, groźba użycia oraz bezpośrednie zastosowanie. Jeśli natomiast chodzi o sposób realizacji wewnętrznej funkcji sił zbrojnych, to w zależności od przyjętego typu reżimu politycznego przybiera on inną postać. We współczesnych demokracjach akceptuje się pogląd, że armia nie powinna wykonywać zadań niezwiązanych z obronnością. Z tego względu jej ingerencja w sprawy wewnętrzne danego państwa w czasie pokoju ograniczana jest do reali- zacji ściśle określonych zadań w stanach nadzwyczajnych (np. podczas ogłoszo- nego stanu wyjątkowego lub w trakcie klęski żywiołowej) oraz do zapewnienia integralności terytorialnej kraju38. W związku z tym w państwach demokratycz- nych uwypuklone zostają dwa aspekty działalności sił zbrojnych: jako środka pomocy oraz jako instytucji integrującej społeczeństwo. Pierwszy z nich przeja- wia się w wykorzystaniu armii w operacjach ratowania życia, zdrowia i mienia ludności oraz do przeciwstawienia się różnego rodzaju klęskom i katastrofom39. Drugi aspekt odnosi się do znaczenia sił zbrojnych w procesie kształtowania świa- domości narodowej oraz poczucia tożsamości państwowej. Ze względu na swój nadrzędny cel, jakim jest stanie na straży niepodległości i suwerenności państwa, tradycje oraz historyczne znacznie, armia może być postrzegana jako swoiste „symboliczne ucieleśnienie wartości narodowych” i może pełnić funkcję „szko- ły” czy też „budowniczego” narodu40. W państwach niedemokratycznych siły zbrojne funkcjonują nie tylko jako śro- dek pomocy i instytucja integrująca społeczeństwo, ale również jako instrument władzy. W systemach tych wyeksponowana jest działalność armii jako środka przemocy41, siły zbrojne stanowią w nich bowiem kolejną, po służbach policyj- nych i bezpieczeństwa, instytucję przymusu bezpośredniego. W związku z tym re- alizują one egzekucję zewnętrzną (np. kiedy używane są do tłumienia masowych wystąpień) oraz wewnętrzną (np. w stosunku do wcielanych do armii żołnierzy służby zasadniczej) przemocy wobec obywateli42. Ponadto wykorzystywane są do ochrony ustroju gospodarczego, społecznego i politycznego przed wszystkimi siłami antysystemowymi, czyli również przed obywatelami niezgadzającymi się z linią polityki partii rządzącej. Co więcej, w państwach niedemokratycznych bar- dzo często funkcjonuje system przymusowego poboru i powoływania do wojska, który wykorzystywany jest nie tylko po to, aby ocenić zdolność obywateli do

37 Ibidem, s. 85. 38 Ibidem, s. 91. 39 B. Balcerowicz: Siły zbrojne w państwie…, s. 27. 40 Ibidem, s. 28. 41 Ibidem, s. 27. 42 Z. Trejnis: Siły zbrojne w państwie…, s. 92. 78 Część 1 — Wojsko i inne formacje w kształtowaniu bezpieczeństwa państwa pełnienia służby wojskowej, ale również jako narzędzie militaryzacji i indoktry- nacji społeczeństwa. Powyższe rozważania można zatem skonkludować stwier- dzeniem, że w przypadku funkcji wewnętrznej sił zbrojnych w państwach demo- kratycznych uwypuklona jest ich działalność jako środka pomocy, a w państwach niedemokratycznych jako środka przemocy.

Kontrola nad siłami zbrojnymi w systemach demokratycznych i niedemokratycznych

Drugim z analizowanych przeze mnie aspektów wpływu przyjęcia określone- go typu reżimu politycznego na działalność armii jest kontrola nad siłami zbroj- nymi realizowana przez organy władzy państwowej. W literaturze przedmiotu podkreśla się, że immanentną cechą państw demokratycznych jest system cywil- nej kontroli nad siłami zbrojnymi. Jak wskazuje Robert Dahl, aby państwo było rządzone demokratycznie, muszą zostać spełnione dwa warunki: po pierwsze wojsko i policja (aparat przymusu) muszą podlegać cywilnej kontroli, a po drugie cywile kontrolujący aparat przymusu sami muszą podlegać procedurom demokra- tycznym43. Choć współczesne państwa demokratyczne nie wypracowały jednego uniwersalnego modelu cywilnej kontroli nad wojskiem, to jednak w oparciu o ich doświadczenia możliwe jest zidentyfikowanie ogólnych zasad tego systemu. Do- konał tego cytowany już przez mnie Trejnis, który wymienił wśród nich44: ● instytucjonalizację procedur cywilnej kontroli władz państwowych nad armią oznaczającą obowiązkowe wprowadzenie do konstytucji i innych aktów praw- nych jednoznacznych przepisów dotyczących odpowiedzialności władz wyko- nawczych i ustawodawczych za sprawy obronności państwa w czasie pokoju, kryzysu i wojny, ● hierarchiczne podporządkowanie armii prezydentowi sprawującemu funkcję najwyższego zwierzchnika sił zbrojnych oraz premierowi i ministrowi obrony narodowej, którzy odpowiedzialni są za rutynowy nadzór nad jej organizacją i działalnością, ● rządową kontrolę i nadzór m.in. nad realizacją budżetu obrony, strategicznym planowaniem, działalnością służb specjalnych, wyposażeniem armii, kaden- cyjnością i rotacją na wyższych stanowiskach w armii oraz zakazem piastowa- nia urzędów cywilnych przez byłych i obecnych wojskowych, ● zainteresowanie parlamentu (oraz jego komisji) sprawami wojskowymi oraz jego nadzór nad budżetem obronnym państwa oraz działalnością sił zbrojnych,

43 R. Dahl: Demokracja i jej krytycy. Przeł. S. Amsterdamski. Warszawa 2012, s. 346. 44 Zob. Z. Trejnis: Siły zbrojne w państwie…, s. 223—227. Michał Banaś: Reżim polityczny… 79 ● zainteresowanie opinii publicznej nie tylko ogólnymi kwestiami bezpieczeń- stwa, ale również działalnością i problemami sił zbrojnych, ● stworzenie tzw. strategicznych wspólnot obronnych (złożonych np. z polity- ków, artystów czy też biznesmanów) wyjaśniających społeczeństwu problemy dotyczące obronności oraz potrzebę istnienia sił zbrojnych, ● jasno sprecyzowane prawa i obowiązki personelu wojskowego oraz istnienie mechanizmów ochrony tych praw, a także interesów sił zbrojnych. Należy w tym miejscu jednak podkreślić, że choć forma demokratycznej i cy- wilnej kontroli nad siłami zbrojnymi powinna opierać się na pewnych ogólnych standardach, to jednak aby była skuteczna, powinna być również wypadkową m.in. tradycji historycznej, struktury społecznej, czynników kulturowych, stopnia stabilności państwa oraz wpływu otoczenia międzynarodowego45. Realizowana w ten sposób cywilna i demokratyczna kontrola nad siłami zbrojnymi ma zapew- nić ich profesjonalizację, apolityczność, zapobiegać ich alienacji (w stosunkach do zasad i wartości funkcjonujących w danym społeczeństwie) oraz zbyt głębo- kiej autonomizacji. W przypadku państw niedemokratycznych kwestia kontroli nad siłami zbroj- nymi wygląda odmiennie. Ze względu na potencjał oraz zdolność wojska do stosowania przemocy niedemokratyczni przywódcy stają przed tzw. problemem pretorianina, czyli tym, w jaki sposób zmniejszyć rolę wojska w polityce i usta- nowić rządową kontrolę nad armią, zachowując jednocześnie możliwość jego instrumentalnego wykorzystania w stosunkach wewnętrznych (jako środka prze- mocy) i nie dopuszczając do przejęcia władzy w państwie przez siły zbrojne46. W związku z tym w państwach niedemokratycznych kontrola nad armią jest sil- niejsza aniżeli w państwach demokratycznych47. Egzekwuje się ją nie tylko przez bezwzględną podległość sił zbrojnych cywilnym organom władzy, ale również przez porzucenie apolityczności sił zbrojnych. W związku z tym od większości wojskowych (w tym praktycznie całego korpusu oficerskiego) wymagane jest członkostwo w ugrupowaniu rządzącym. Z tego względu w systemach niede- mokratycznych armia podlega podwójnej dyktaturze jednostki: jako naczelnemu wodzowi oraz jako szefowi partii politycznej sprawującej władzę48. Powoduje to przenikanie organizacji partyjnej do organizacji wojskowej. Ponadto w struktu- rze sił zbrojnych umiejscawiane są specjalne organy nadzoru politycznego oraz indoktrynacji. Bardzo często ustanawia się instytucję komisarzy przydzielanych dowódcom wszystkich szczebli oraz oficerów politycznych, których zadaniem jest dbanie o „wychowanie” żołnierzy w zgodzie z oficjalną ideologią obozu

45 M. Wichłacz: Demokratyczna kontrola nad armią — standard, proces, cel normatywny. W: Kołodziejczyk T., Kozarewski D., Maciejewski J., red.: Oficerowie grup dyspozycyjnych. Socjolo- giczna analiza procesu bezpieczeństwa narodowego. Wrocław 2008, s. 197. 46 Z. Trejnis: Siły zbrojne w państwie…, s. 252. 47 B. Balcerowicz: Siły zbrojne w państwie…, s. 51. 48 Z. Trejnis: Siły zbrojne w państwie…, s. 252. 80 Część 1 — Wojsko i inne formacje w kształtowaniu bezpieczeństwa państwa władzy49. Co więcej, siły zbrojne są również głęboko penetrowane przez służby specjalne składające raporty elitom rządzącym o wszelkich przejawach niewła- ściwej subordynacji wojskowych50. Powyższe rozważania można skonkludować stwierdzeniem, że w państwach niedemokratycznych kontrola sił politycznych nad armią realizowana jest poprzez wykorzystanie oraz gloryfikację dwóch im- manentnych cech organizacji sił zbrojnych: hierarchii i dyscypliny51, a także przez prowadzenie ciągłej indoktrynacji. Warto w tym miejscu podkreślić, że upolitycznienie armii może mieć konse- kwencje również dla obozu rządzącego. Wojskowi, stając się członkami partii, zy- skują możliwość awansu w łonie jej struktur, a dzięki zapleczu, jakim dysponują (np. możliwości stosowania przemocy), bardzo szybko zyskują szerokie wpływy. W związku z tym następuje stopniowa unifikacja elit politycznych i wojskowych, a partia i siły zbrojne zaczynają funkcjonować w swego rodzaju symbiozie, re- prezentując te same wartości i tworząc ideologiczną jedność52. Z tego względu w wielu systemach niedemokratycznych wojskowi uczestniczą w sprawowaniu władzy. Może to niekiedy doprowadzić nawet do ustanowienia specyficznych reżimów wojskowych, nazywanych niekiedy systemami biurokratyczno-milita- rystycznymi53, w których elity rządzące zdominowane zostają przez wojskowych oraz w mniejszym stopniu przez cywilnych technokratów54. W takich systemach podstawową rolę w życiu publicznym odgrywają wojsko i organizacje paramili- tarne, a armia ingeruje nie tylko w życie polityczne (przez co następuje stopniowa marginalizacja organizacji partyjnej), ale również w życie gospodarcze, społeczne i kulturalne. Ze względu na to, że najwyższe stanowiska w państwie zdominowa- ne zostają przez wojskowych, metody rządzenia upodabniają się do tych stosowa- nych w dowodzeniu siłami zbrojnymi55. W takim kontekście właściwe wydaje się stwierdzenie, że w zmilitaryzowanych systemach niedemokratycznych zanikają mechanizmy cywilnej kontroli nad wojskiem.

49 B. Balcerowicz: Siły zbrojne w państwie…, s. 51. 50 Ibidem. 51 Z. Trejnis: Siły zbrojne w państwie…, s. 130. 52 Ibidem, s. 253. 53 W. Sokół: Autorytaryzm. W: Chmaj M., Marszałek-Kawa J., Sokół W., red.: Encyklopedia wiedzy politycznej. Toruń 2004, s. 28. 54 B. Szmulik, M. Żmigrodzki: Autorytaryzm i totalitaryzm…, s. 125. 55 B. Balcerowicz: Siły zbrojne w państwie…, s. 49. Michał Banaś: Reżim polityczny… 81 Podsumowanie

Militarne grupy dyspozycyjne powstają instytucjonalnie w militarnym pod- systemie społecznym. Ich głównym celem jest obrona zewnętrznego oraz we- wnętrznego bezpieczeństwa państwa. Modelowym przykładem militarnej grupy dyspozycyjnej jest personel sił zbrojnych. W związku z tym funkcjonowanie mi- litarnych grup dyspozycyjnych z racji ich stanowienia i zadań wykonywanych w systemie bezpieczeństwa państwa uzależnione jest od przyjętego typu reżimu politycznego. Szczególne znaczenie w tym aspekcie ma systemowa pozycja sił zbrojnych, którą rozpatrywać można pod kątem sposobu realizacji ich podstawo- wych funkcji oraz zasad i form kontroli sprawowanej przez organy władzy. Zarówno w systemach demokratycznych, jak i niedemokratycznych podsta- wową funkcją armii jest funkcja zewnętrzna dotycząca działalności sił zbrojnych wykorzystywanych jako instrument zapewniający państwu przetrwanie, szero- ko pojmowane bezpieczeństwo, suwerenność, niezagrożony rozwój oraz pre- stiż na arenie międzynarodowej. Inaczej natomiast wygląda realizacja funkcji wewnętrznej. W państwach demokratycznych uwypuklona jest ich działalność jako środka pomocy oraz instytucji integrującej społeczeństwo, zaś w państwach autorytarnych i totalitarnych jako środka przemocy zewnętrznej i wewnętrznej wobec obywateli. Zasady i formy kontroli nad siłami zbrojnymi różnią się w zależności od przyjętego w danym państwie typu reżimu politycznego. W systemach demokra- tycznych „cywilna kontrola nad siłami zbrojnymi jest bezwarunkowa i wszech- ogarniająca”56. W związku z tym „wojsko nie może podejmować żadnych decyzji i nie przysługują mu żadne sfery wyłącznej odpowiedzialności, oprócz tych de- legowanych w sposób wyraźny bądź pośredni przez cywilnych przywódców”57. Warto w tym miejscu jednak podkreślić, że w systemach demokratycznych cy- wilna kontrola nad siłami zbrojnymi nie powinna być identyfikowana wyłącznie z bezwzględnym podporządkowaniem armii wobec demokratycznie wybranych władz. Powinna ona również oznaczać odpowiedzialność tychże władz za odpo- wiednie funkcjonowanie i zabezpieczenie sił zbrojnych, zainteresowanie społe- czeństwa problemami obronności oraz armii, a także ustanowienie i egzekucję jasno sprecyzowanych praw i obowiązków wojskowych. Wszystkie te działania mają zapewnić wysoki poziom profesjonalizmu członków militarnych grup dys- pozycyjnych, ich apolityczność oraz zapobiegać ich alienacji oraz zbyt głębokiej autonomizacji. W systemach niedemokratycznych mamy do czynienia z tzw. problemem pre- torianina, który powoduje, że kontrola nad armią jest silniejsza niż w państwach

56 M. Wichłacz: Demokratyczna kontrola nad armią…, s. 192. 57 Ibidem, s. 192—193. 82 Część 1 — Wojsko i inne formacje w kształtowaniu bezpieczeństwa państwa demokratycznych. Przejawia się ona nie tylko w bezwzględnym podporządkowa- niu wojska organom władzy, ale również w jego polityzacji oraz w przenikaniu organizacji partyjnej do organizacji sił zbrojnych. W związku z tym wojskowi podlegają podwójnej dyktaturze jednostki, są stale indoktrynowani oraz „wycho- wywani” w zgodzie z oficjalną ideologią. Takie procesy mogą skutkować uni- fikacją elit politycznych z elitami wojskowymi i w konsekwencji w ustanowie- niu reżimu wojskowego, w którym władza sprawowana jest przez siły zbrojne i w którym zanika cywilna kontrola nad armią. Wyżej opisane aspekty działalności sił zbrojnych w państwach demokratycz- nych i niedemokratycznych mają bezpośrednie przełożenie na funkcjonowanie militarnych grup dyspozycyjnych. Ze względu to, że w państwach demokra- tycznych wojskowych nie charakteryzuje zaangażowanie polityczne, bardziej prawdopodobne wydaje się, że będzie ich cechować wysoki poziom profesjo- nalizmu oraz nieustannie podnoszone kompetencje zawodowe. Niewątpliwie przyczyniać się do tego może również częsta praktyka państw demokratycznych polegająca na rezygnacji z systemu przymusowego poboru skutkująca uzawodo- wieniem armii. Choć działalność sił zbrojnych podlega bezwzględnej kontroli władz cywilnych, to jednak ich organizacja, którą cechuje hierarchia i dyscyplina, jest względnie odseparowana od struktur państwowych i społeczeństwa. W połą- czeniu z przywiązaniem do tradycji i gloryfikacją tych samych wartości czynniki te mogą powodować, że militarne grupy dyspozycyjne mogą wykazywać wysoki poziom zintegrowania, który może przejawiać się we wzajemnym zaufaniu, so- lidarności oraz poczuciu wspólnego losu. Jak już wspomniałem, w systemach demokratycznych podkreślona zostaje działalność sił zbrojnych jako gwaranta niezależności państwa oraz środka pomocy społeczeństwu. Przyczyniać się to może do wysokiego prestiżu wojska w społeczeństwie. Z tych samych względów członków militarnych grup dyspozycyjnych charakteryzować może etos żołnie- rza jako obrońcy narodu, którego misją jest pomoc społeczeństwu w sytuacjach kryzysowych. Jeśli natomiast chodzi o systemy niedemokratyczne, to członków militarnych grup dyspozycyjnych cechuje w nich zaangażowanie polityczne — bardzo często oprócz pełnienia obowiązków służbowych wykonują oni również obowiązki wy- nikające z ich członkostwa w partii rządzącej. Upolitycznienie militarnych grup dyspozycyjnych wraz z bardzo często funkcjonującym systemem przymusowego poboru prowadzić może do zmniejszenia profesjonalizmu, a także ograniczenia kompetencji zawodowych. Ponadto przenikanie organizacji partyjnej do orga- nizacji sił zbrojnych, obecność komisarzy lub oficerów politycznych, infiltracja realizowana przez służby specjalne oraz strach i obawa przed donosicielstwem mogą powodować dezintegrację członków militarnych grup dyspozycyjnych przejawiającą się w braku wzajemnego zaufania i solidarności. Co więcej, ze względu na instrumentalne wykorzystanie armii jako środka przemocy degrada- cji może ulec społeczny prestiż sił zbrojnych, które mogą być postrzegane przez Michał Banaś: Reżim polityczny… 83 znaczną część społeczeństwa jako obrońca raczej ustroju niż narodu. Ze względu na intensywną indoktrynację członkowie militarnych grup dyspozycyjnych mogą również nie rozpatrywać swojej misji jako pomocy społeczeństwu, lecz pojmo- wać ją jako obronę obowiązującego i jedynie właściwego porządku politycznego. Podsumowując, chciałbym jeszcze raz podkreślić to, co sygnalizowałem już we wstępie: treści zamieszczone w niniejszym artykule stanowią teoretyczne rozważania nad uwarunkowaniami polityczno-instytucjonalnymi funkcjonowa- nia militarnych grup dyspozycyjnych w systemach demokratycznych i niedemo- kratycznych. W związku z tym ustalenia będące ich rezultatem powinny zostać zweryfikowane w wyniku bardziej szczegółowych badań empirycznych (zarów- no ilościowych, jak i jakościowych). Niestety, jak wskazuje praktyka58, nawet w systemach demokratycznych takie wysiłki mogą napotykać wiele ograniczeń w postaci konieczności uzyskiwania odpowiednich upoważnień i zezwoleń, nie- jawności niektórych dokumentów, utrudnionego kontraktu z badanymi, niskiej frekwencji w ustalonych terminach badania czy też niechęci respondentów do udzielania odpowiedzi zgodnych z prawdą. Natomiast w państwach niedemokra- tycznych ze względu na zamknięty charakter tych systemów badania takie mogą okazać się wręcz niemożliwe. Wydaje się jednak, że problematyka wpływu reżi- mu politycznego na funkcjonowanie militarnych grup dyspozycyjnych może sta- nowić kolejny, interesujący problem badawczy socjologii grup dyspozycyjnych.

Bibliografia

Antoszewski A.: Reżim polityczny. W: Jabłoński A.W., Sobkowiak L., r ed.: Studia z teorii polityki T. 1. Wrocław 1999. Antoszewski A.: System polityczny jako kategoria analizy politologicznej. W: Jabłoński A.W., Sob- kowiak L., r ed.: Studia z teorii polityki. T. 1. Wrocław 1999. Balcerowicz B. et al.: Siły zbrojne. W: Łepkowski W., Mondrzycki Z., r ed.: Słownik terminów z za- kresu bezpieczeństwa narodowego. Warszawa 1996. Balcerowicz B.: Siły zbrojne w państwie i stosunkach międzynarodowych. Warszawa 2006. Dahl R.: Demokracja i jej krytycy. Przeł. S. Amsterdamski. Warszawa 2012. Easton D.: A Systems Analysis of Political Life. Nowy Jork 1965. Friedrich C.J., Brzeziński Z.: Totalitarian Dictatorship and Autocracy. New York 1965. Grinberg D.: Totalitaryzm. Encyklopedia PWN. Online: http://encyklopedia.pwn.pl/haslo/totalita- ryzm;4010281.html. Korybski A.: Funkcje państwa. W: Szmulik B., Żmigrodzki M., r ed.: Wprowadzenie do nauki o pań- stwie i polityce. Lublin 2006. Langer T.: Amerykańska wersja analizy systemowej w nauce o państwie. Warszawa 1977.

58 K. Świderski: Metodologia badań empirycznych grupy oficerów Wojska Polskiego — na przykładzie badań własnych. W: Maciejewski J., Stochmal M., red.: Metodologiczne problemy w badaniach…, s. 269—271. 84 Część 1 — Wojsko i inne formacje w kształtowaniu bezpieczeństwa państwa

Linz J.J.: An Authoritarian Regime: The Case of Spain. In: Allardt E., Littunen Y., eds.: Cleava- ges, Ideologies and Party Systems. Helsinki 1964. Linz J.J.: Totalitaryzm i autorytaryzm. W: Władza i społeczeństwo (antologia tekstów z zakresu socjologii polityki). T. 1. Wyb. i opr. J. Szczupaczyński. Warszawa 1995. Maciejewski J., Dojwa K.: Uczestnictwo kobiet w Siłach Zbrojnych, Straży Granicznej i Policji: analiza socjologiczna. Wrocław 2012. Maciejewski J.: Grupy dyspozycyjne. Analiza socjologiczna. Wrocław 2012. Maciejewski J. et al., red.: Stratyfikacja w grupach dyspozycyjnych — socjologiczne azymuty ba- dawcze. Wrocław 2012. Maciejewski J., Liberacki M., r ed.: Rekrutacja do grup dyspozycyjnych — socjologiczna analiza problemu. Wrocław 2011. Maciejewski J., Stochmal M., r ed.: Metodologiczne problemy w badaniach grup dyspozycyjnych. Wrocław 2014. Maciejewski J., Wolska-Zogata I., red.: Teraźniejszość i przyszłość grup dyspozycyjnych. Wrocław 2013. Pacholski M.: Grupa społeczna. W: Pacholski M., Słaboń A.: Słownik pojęć socjologicznych. Kra- ków 2001. Sokół W.: Autorytaryzm. W: Chmaj M., Marszałek-Kawa J., Sokół W., r ed.: Encyklopedia wiedzy politycznej. Toruń 2004. Szacka B.: Wprowadzenie do socjologii. Warszawa 2008. Szczepański J.: Elementarne pojęcia socjologii. Warszawa 1972. Szmulik B., Żmigrodzki M.: Autorytaryzm i totalitaryzm. W: Szmulik B., Żmigrodzki M., r ed.: Wprowadzenie do nauki o państwie i polityce. Lublin 2006. Sztompka P.: Analiza systemowa w naukach politycznych. W: Opałek K., red.: Metodologiczne i teo- retyczne problemy nauk politycznych. Warszawa 1975. Sztompka P.: Socjologia: analiza społeczeństwa. Kraków 2012. Świderski K.: Metodologia badań empirycznych grupy oficerów Wojska Polskiego — na przykła- dzie badań własnych. W: Maciejewski J., Stochmal M., r ed.: Metodologiczne problemy w ba- daniach grup dyspozycyjnych. Wrocław 2014. Trejnis Z.: Siły zbrojne w państwie demokratycznym i autorytarnym. Warszawa 1997. Wichłacz M.: Demokratyczna kontrola nad armią — standard, proces, cel normatywny. W: Koło- dziejczyk T., Kozarewski D., Maciejewski J., r ed.: Oficerowie grup dyspozycyjnych. Socjolo- giczna analiza procesu bezpieczeństwa narodowego. Wrocław 2008. Wiśniewska-Paź B., red.: Edukacja dla bezpieczeństwa wobec specyfiki szkolenia grup dyspozycyj- nych — wybrane aspekty. Wrocław 2014. Wojtaszczyk K.A., Jakubowski W.: Struktura współczesnego państwa. W: Wojtaszczyk K.A., Ja- kubowski W., r ed.: Społeczeństwo i polityka. Podstawy nauk politycznych. Warszawa 2007. Zieliński E.: Nauka o państwie i polityce. Warszawa 2006. Żurawski vel Grajewski P.: Bezpieczeństwo międzynarodowe: wymiar militarny. Warszawa 2012.

A b s t r a c t. Political regime and functioning of military dispositional groups The aim of this article was to analyse how the adoption of a particular type of political regime affects the functioning of military dispositional groups. Article should be viewed as a theoretical considerations of political and institutional determinants of functioning of military dispositional groups functioning in and undemocratic systems. Method of system analysis was used in this work. The article consists of four parts. The first defines the concept of military dispositional groups. The second describes the types of political regimes. The third and fourth sections analysed the impact of the adoption of particular political regime on functioning of military dispositional groups with Michał Banaś: Reżim polityczny… 85 particular emphasis on the function of the armed forces and the principles of control over the army. The study demonstrated that due to the different way the basic functions of the armed forces and the different mechanisms of control over the army, the adoption of a particular type of political regime significantly affects the functioning of military dispositional groups.

Nota o autorze

Michał Banaś jest absolwentem Instytutu Politologii Uniwersytetu Wrocławskiego. W 2013 roku ukończył program studiów magisterskich Central and Eastern European Politics and Societies wspólnie organizowany przez Uniwersytet Wrocławski, Wolny Uniwersytet w Brukseli oraz Uni- wersytet w Bukareszcie, dzięki czemu uzyskał również stopień magistra na Wolnym Uniwersytecie w Brukseli. W 2014 roku ukończył także kierunek bezpieczeństwo narodowe w Wyższej Szkole Oficerskiej Wojsk Lądowych im. gen. Tadeusza Kościuszki. Aktualnie jest doktorantem na Wy- dziale Nauk Społecznych Uniwersytetu Wrocławskiego. W swoich badaniach zajmuje się głównie problematyką systemów politycznych oraz systemów bezpieczeństwa państw Europy Środkowej i Wschodniej.

Anna Wyrwisz

Wybrane problemy bezpieczeństwa w polityce Holandii Holandia przeszła od pozycji hegemona, polityki neutralności po aktywne zaangażowanie na arenie międzynarodowej, także w kwestii bezpieczeństwa. Niezmiennie od zakończenia dru- giej wojny światowej pod względem bezpieczeństwa politycznego i militarnego Holandia niemal całkowicie uzależniona jest od NATO. Do jednych z najważniejszych zagadnień bezpieczeństwa wewnętrznego Holandii należy obecnie polityka antyterrorystyczna, mająca na celu zapobieganie przeistaczania się młodych holenderskich muzułmanów w terrorystów oraz związanej z tym rady- kalizacji i niepokojów społecznych.

Niewielkie pod względem terytorialnym Niderlandy czy Królestwo Niderlan- dów, jak brzmi oficjalna nazwa, najczęściej określane są mianem Holandii, czyli nazwą dwóch z dwunastu obecnych prowincji: Holandii Północnej i Południowej. Nie jest to zatem nazwa w pełni poprawna, jednak powszechnie stosowana i nie uznawana za błąd. Początki państwowości Holandii w XVI wieku oznaczały jednocześnie pozy- cję ówczesnego gospodarczego hegemona, posiadającego liczne zamorskie ko- lonie. W wyniku wyczerpujących wojen znaczenie polityczne Holandii znacznie zmalało, jednak nawet w wyniku zawirowań, w tym zajęcia obszaru Niderlandów przez Francję w erze Napoleona i następnie secesji Belgii, Holandia pozostawa- ła bogatym europejskim narodem. Pielęgnacja interesów miała być zapewniona przez zachowywanie politycznej neutralności wobec europejskich konfliktów. Nie oznaczało to jednak braku zainteresowania dla spraw międzynarodowych. W holenderskiej Hadze ustanowione zostały siedziby pierwszych trybunałów międzynarodowych, co zapoczątkowało tradycję. Wstąpienie do Ligi Narodów nie uchroniło Holandii od napaści nazistowskich Niemiec. Wydarzenia i konsekwencje drugiej wojny światowej musiały zmienić linię polityki zagranicznej Holandii. Nie było to jednomyślne stanowisko, jednak do- 88 Część 1 — Wojsko i inne formacje w kształtowaniu bezpieczeństwa państwa tychczasowa polityka, niegwarantująca bezpieczeństwa, nieuchronnie musiała się zakończyć. Jeden z holenderskich historyków ujął powojenną sytuację międzyna- rodową słowami:

Wcześniej byliśmy wielkim imperium, teraz staliśmy się małym kra- jem; w czasie drugiej wojny światowej byliśmy jednymi z „wielkiej piątki”, ponieważ rządziliśmy indyjskim archipelagiem; to, czym je- steśmy teraz, to tylko przeludniony mały kawałek lądu, którego jedy- ne znaczenie wynika ze strategicznego położenia; przed wojną, kiedy mieliśmy znaczenie, pozostawaliśmy neutralni i nie troszczyliśmy się o międzynarodowe postępy, a teraz, kiedy jesteśmy całkowicie bez mocy, pozwalamy sobie angażować się wszędzie1.

Jak zostało wskazane, nie było jednak możliwości powrotu do przedwojennej neutralności. Mimo że często pojawiały się wątpliwości wewnątrz kraju dotyczą- ce roli małych państw i ich mocy decyzyjnej, Holandia zaczęła wstępować do organizacji międzynarodowych, między innymi do Organizacji Narodów Zjedno- czonych jako państwo założycielskie czy Rady Europy. Przede wszystkim z punktu widzenia kwestii bezpieczeństwa i co do dnia dzisiejszego posiada najistotniejsze znaczenie, Holandia w 1949 roku przystąpiła jako jedno z państw założycielskich do Organizacji Traktatu Północnoatlantyckie- go. Holenderska myśl polityczna, choć i tam występowały inne poglądy, została zdominowana przez koncepcję Pax Americana. Z czasem Holandię do jeszcze większej lojalności względem Stanów Zjednoczonych skłoniło opuszczenie przez Francję militarnej struktury NATO w 1966 roku. Kilka lat później Max van der Stoel, przyszły minister spraw zagranicznych Holandii, miał stwierdzić, iż woli on obecność wojsk amerykańskich w Europie aniżeli trzy europejskie potęgi ato- mowe — Niemcy, Francję i Anglię mogące być w posiadaniu broni atomowej — w przypadku ewentualnego rozpadu NATO. Max van der Stoel, jak i wielu innych przywódców i dyplomatów holender- skich, bronił też pewnego rodzaju oddania i wsparcia dla amerykańskiej strategii na arenie międzynarodowej (czy je uzasadniał) twierdzeniem, iż sojusze wyma- gają zobowiązań. Pomimo braku poparcia ze strony USA, w wyniku czego Kró- lestwo Niderlandów musiało zrzec się kolonii Indonezji w 1949 roku oraz Nowej Gwinei Holenderskiej w 1962 roku, Holandia pozostała lojalnym amerykańskim sojusznikiem. Zdarzały się nieporozumienia na linii Haga — Waszyngton, nie- mniej jednak Holandia między innymi uznała konieczność interwencji USA w Wietnamie w 1965 roku czy zezwoliła, jako jedyna obok Portugalii, na udo- stępnienie Amerykanom swoich lotnisk do międzylądowań i pomocy przy trans- portowaniu ich oddziałów w 1973 roku na Bliski Wschód.

1 A. Vandenbosch: Dutch Foreign Policy since 1815. A Study in Small Power Politics. The Hague 1959, s. 304—305. Anna Wyrwisz: Wybrane problemy bezpieczeństwa… 89 Po zakończeniu zimnej wojny, zaliczając się do lojalnych sojuszników USA, Holandia wciąż popierała amerykańską obecność wojskową w Europie Zachod- niej, mimo iż jej bezpieczeństwo nie wydawało się już zagrożone. Holandia, już bez niebezpieczeństwa ze strony ZSRR, gotowa jest wspierać Amerykanów w ich działaniach polityczno-militarnych czy przyjmować podobne stanowiska pod- czas rozmaitych globalnych wydarzeń. Nie zawsze jednak motywy takich dzia- łań zbieżne są z interesami czy ideałami holenderskimi. Jeden z przedstawicieli holenderskiej polityki zagranicznej zwrócił uwagę, że Holendrzy nie posiadają polityki zagranicznej, mają oni jedynie NATO2. Z kolei inny z dyplomatów ho- lenderskich stwierdził bezceremonialnie: „Nie mamy polityki zagranicznej — je- steśmy na to za mali”3. Zniknięcie bezpośredniego zagrożenia ze strony rosyjskiej nie oznaczało braku pojawienia się innych, takich jak rozprzestrzenianie się broni masowego rażenia, międzynarodowy terroryzm i przestępczość. Jeden z chińskich strategów stwierdził, że międzynarodowy porządek dzisiej- szego świata składa się z jednego supermocarstwa i wielu mocarstw4. Szczegól- nie więc w pozimnowojennych dekadach państwa o małym i średnim potencjale stanowią niezwykle ciekawe źródło zainteresowań dla badaczy stosunków mię- dzynarodowych. Przemysław Grudziński dokonał syntezy cech, jakie towarzyszą mniejszym aktorom na scenie międzynarodowej, a które znajdują odzwierciedle- nie w polityce zagranicznej Holandii. Między innymi stwierdza on, że:

Szansą dla średnich i małych państw jest kreowanie i uczestnicze- nie w międzynarodowych reżimach (na przykład w zakresie kontro- li zbrojeń, budowy środków zaufania, stref wolnego handlu), które stabilizują system. […] Mniejsze państwa tak dwieście lat temu, jak i współcześnie często preferują role, które określa się jako „jazda na gapę”, „przeczekiwanie” oraz „kierowanie się chęcią podwyższenia statusu” (status-seeking). […] Małe państwa w subregionach obawia- ją się lokalnych hegemonów i wolą się komunikować z bardziej od- ległymi mocarstwami niż podlegać ciągłej lokalnej presji ze strony silniejszego sąsiada5.

2 T.R. Rochon: The Netherlands. Negotiating Sovereignty in an Interdependent World. Boulder 1999, s. 252. 3 G. Scott-Smith, B. van der Zwan: Embassies and Ambassadors in The Hague and Washing- ton. In: Krabbendam H., van Minnen C.A., Scott-Smith G., eds.: Four Centuries of Dutch-Ameri- can Relations 1609—2009. Amsterdam 2009, s. 671. 4 R. Kagan: The Return of History and the End of Dreams. New York 2008, s. 12, za: R. Chen: China Perceives America: Perspectives of International Relations Experts. „Journal of Contempo- rary China”. Vol. 12, no. 35 (May 2003), s. 287. 5 P. Grudziński: Państwo inteligentne. Polska w poszukiwaniu międzynarodowej roli. Toruń 2008, s. 26, 43, 44. 90 Część 1 — Wojsko i inne formacje w kształtowaniu bezpieczeństwa państwa Przy czym należy pamiętać, iż średniość czy małość państwa nie musi być zależna od wielkości terytorium geograficznego, a od roli danego państwa w mię- dzynarodowym systemie. Państwa o średnim potencjale odgrywają w systemie międzynarodowym określone role, w tym także niezwykle istotną rolę związaną z zagadnieniami bezpieczeństwa. W zakresie bezpieczeństwa zewnętrznego Holandia jest prawie całkowicie uzależniona od NATO i od 1949 roku nie graniczy z nikim spoza NATO. A jako państwo o średnim potencjale, choć pod względem geograficznym niewielkie, jest aktywnie zaangażowane na arenie międzynarodowej. Holenderskie siły obronne niemal w całości skierowane są na operacje pokojowe, w tym te powoływane w celach wzmacniania praw człowieka i demokracji. Jest to również związane z chęcią podtrzymywania międzynarodowego prestiżu. Jak już zostało wskazane, Holandia w swojej opinii jest pionierem i adwokatem prawa międzynarodowego. Holenderskie siły militarne zostały więc przekształcone w latach 90. XX wieku w wyspecjalizowane jednostki biorące udział w operacjach pokojowych na całym świecie. Nieumiejętność opanowania przez Europę sytuacji podczas konfliktów bał- kańskich na początku lat 90. XX wieku stanowiła dla Holendrów dodatkowe po- twierdzenie konieczności stałego zacieśniania więzów transatlantyckich. W Sre- brenicy w lipcu 1995 roku 8 tys. muzułmanów zostało zamordowanych przez Serbów obok przyglądających się bezsilnie Holendrów z oddziałów Błękitnych Beretów ONZ. Dla Holendrów oznaczało to, iż przyszłe ewentualne operacje militarne będą przeprowadzane w ramach NATO, całego bądź większości jego członków. Po Srebrenicy nastała trwała nieufność Holandii co do możliwości ope- racji pokojowych ONZ. Wzięli oni jednak w latach 1998—2003 udział w misji Sił Pokojowych Organizacji Narodów Zjednoczonych na Cyprze (United Nations Peacekeeping Force in Cyprus, UNFICYP). Misja UNFICYP nie była jednak porównywalna do nieprzygotowanych pod każdym względem oddziałów Błękit- nych Beretów w byłej Jugosławii. W latach 2000—2003 Holendrzy uczestniczyli także w misji Organizacji Narodów Zjednoczonych w Etiopii i Erytrei (United Nations Mission in Ethopia and Eritrea, UNMEE). W ramach NATO uczestniczy- li w operacjach IFOR w 1995 roku, SFOR w 1996 roku i KFOR w 1999 roku na Bałkanach. Kolejną cechą charakterystyczną Holandii jako państwa o małym czy średnim potencjale po partycypowaniu w międzynarodowych organizacjach jest orientacja ku „odległemu mocarstwu”. Holandia od dekad uznawana jest za jedno z najbar- dziej proamerykańskich państw w Europie. Premier Holandii w latach 1989— 1994 Ruud Lubbers i minister spraw zagranicznych Hans van der Broek krytyko- wali europejskie próby zapobiegnięcia wojnie w Zatoce w 1991 roku. Holendrzy nie uczestniczyli bezpośrednio w koalicji, a optowali za wysłaniem niewielkiej floty i oddziałów medycznych, co stanowiło kompromis pomiędzy niemogący- mi dojść do konsensusu w tej kwestii partiami. Ponadto należy zwrócić uwagę Anna Wyrwisz: Wybrane problemy bezpieczeństwa… 91 na szeroką współpracę wojskową Holandii i Stanów Zjednoczonych. Holandia jest nabywcą uzbrojenia oraz aktywnie uczestniczy w ćwiczeniach wojskowych z USA. Po przełomowym ze względu na kwestie bezpieczeństwa wielu krajów ataku na nowojorski World Trade Center 11 września 2001 roku premier Holandii Wim Kok nie zareagował od razu i na początku radził amerykańskiemu sojuszniko- wi ostrożność. Kok zwlekał nawet z podjęciem decyzji o zaakceptowaniu decy- zji NATO o odwołaniu się do artykułu piątego Traktatu. Już jednak po tygodniu określił atak na WTC deklaracją wojny przeciw całemu światu zachodniemu. Ho- landia według niego znalazła się zatem również w stanie wojny6. W 2001 roku Holandia poparła operację Enduring Freedom w Afganistanie. W 2003 roku rząd holenderski wspierał amerykańskie przygotowania do woj- ny w Iraku, choć holenderski parlament nie był w tej sprawie jednomyślny. Rów- nież opinia publiczna w Holandii była podzielona. W sondażu w 2002 roku 65%7 Holendrów odpowiedziało twierdząco na pytanie o holenderski udział militarny w ewentualnym ataku amerykańskim (za zgodą ONZ) na Irak, który miał być w posiadaniu broni masowego rażenia. W następnym roku wyniki badania opinii społecznej Instytutu Gallupa ukazały, iż ponad połowa Holendrów stwierdziła, iż ich kraj nie powinien popierać wojny w Iraku8, a amerykańska polityka zagra- niczna ma negatywny wpływ na Holandię9. W tym samym roku 76%10 responden- tów skłoniło się do wyboru sankcji ekonomicznych proponowanych przez UE niż użycia sił zbrojnych proponowanych przez USA w przypadku gróźb sąsiedniego państwa dotyczących broni jądrowej. Nie bacząc jednak na nastroje wśród społeczeństwa, ówczesny minister spraw zagranicznych Jaap de Hoop Scheffer stwierdził, że atak na Irak nie potrzebuje rezolucji Rady Bezpieczeństwa. Premier Jan Peter Balkenende publicznie wyra- ził poparcie wobec amerykańskich zarzutów o istnieniu broni masowego rażenia w Iraku. Tak jak w 2001 roku Holandia w inwazji nie uczestniczyła otwarcie, lecz pośrednio. Kiedy został ogłoszony koniec działań wojennych, Holandia jako jed- na z pierwszych zaoferowała oddziały do okupacji Iraku. W 2003 roku polityka zagraniczna Holandii charakteryzowała się aprobatą działań amerykańskich. Holandia popierała je politycznie, nie militarnie. Choć

6 D. Hellema: The Politics of Asymmetry: The Netherlands and the United States since 1945. In: Krabbendam H., van Minnen C.A., Scott-Smith G., eds.: Four Centuries of Dutch-American Relations 1609—2009. Amsterdam 2009, s. 593, za: „NRC Handelsblad and de Volkskrant”, Sep- tember 19, 2001. 7 Iraq. Public Opinion Survey. The Chicago Council on Foreign Relations, Chicago, 5.06.— 6.07.2002. 8 United States — Iraq war. Public Opinion Survey. Gallup International Institute, London, 24—27.01.2003. 9 Foreign Policy. Public Opinion Survey. Gallup International Institute, London, 24— 27.01.2003. 10 Netherlands. Public Opinion Survey. German Marshall Fund, 10—25.06.2003. 92 Część 1 — Wojsko i inne formacje w kształtowaniu bezpieczeństwa państwa to stanowisko nie było popierane przez holenderską społeczność, de Hoop Schef- ferowi zapewniło międzynarodową karierę. W 2003 roku został Sekretarzem Generalnym NATO, według niektórych złośliwych komentarzy „w nagrodę” za popieranie amerykańskiej polityki. W marcu 2005 roku Holandia pomimo pre- sji amerykańskiej i brytyjskiej nie zgodziła się na przedłużenie swojego udziału w misji stabilizacyjnej SFIR w południowym Iraku. W 2010 roku upadł rząd w Holandii. Głównym powodem był wzrastający sprzeciw wobec udziału Holendrów w toczonej przez Stany Zjednoczone wojnie w Afganistanie. Kiedy premier Jan Peter Balkenende zapowiedział przedłużenie misji dwóch tysięcy holenderskich żołnierzy, Partia Pracy (Partij van de Arbeid, PvdA) wycofała się z koalicji. Już rok później Holendrzy powrócili z misją szko- lenia policji w ramach Unii Europejskiej i NATO. Zbigniew Brzeziński stwierdził, że USA ma prawo oczekiwać od Europejczyków większej odpowiedzialności za stan świata. „Pozostają tu w tyle za nami. Choć, nawiasem mówiąc, dostrzegam, że gotowi do przyjmowania takiej odpowiedzialności są Brytyjczycy, coraz bar- dziej Francuzi, podobnie jak niektóre z mniejszych krajów sojuszniczych, takie jak Polska czy Holandia”11. Doktryna Obrony Holandii z 2005 roku dotyczyła przede wszystkim ze- wnętrznych zagrożeń. Strategia Bezpieczeństwa Narodowego Holandii została opublikowana w maju 2007 roku. Strategia traktowała o ochronie społeczeństwa przed zagrożeniami wewnętrznymi i zewnętrznymi. Odpowiedzialność za bez- pieczeństwo narodowe należała do rządu, ale, co istotne, podlegała Ministerstwu Spraw Wewnętrznych i Stosunków w Królestwie. Bezpieczeństwo międzynaro- dowe obejmowało zaledwie dwie z trzydziestu sześciu stron dokumentu, priory- tetem zatem było bezpieczeństwo wewnętrzne, zmiany klimatyczne, polaryzacja i radykalizacja społeczeństwa i zapewnienie dostaw energii12. Strategia Bezpieczeństwa Międzynarodowego z 2010 roku jest uzupełnieniem Strategii Bezpieczeństwa Narodowego Holandii. Dokument ten został zatytuło- wany Bezpieczna Holandia w bezpiecznym świecie. Do głównych tez dokumentu zaliczają się: zmiana w dynamice środowiska międzynarodowego i spadek znacze- nia Europy, zmniejszanie wydatków na obronność w Europie w przeciwieństwie do pozostałych części świata, szanse związane z cyberprzestrzenią „zmniejszają- ce świat”. Do strategicznych interesów Holandii zostały zaliczone obrona teryto- rium własnego i sojuszników oraz efektywny międzynarodowy system prawny i bezpieczeństwo ekonomiczne. Aby to osiągnąć, należy wzmacniać współpracę z UE, NATO i innymi państwami europejskimi, koncentrować się na źródłach niestabilności w najbliższym otoczeniu Europy, ponieważ to zagrożenia nie tylko dla bezpieczeństwa, ale i dla interesów ekonomicznych. Należy także podejmo-

11 Z. Brzeziński, B. Scowcroft: Ameryka i świat. Rozmowy o globalnym przebudzeniu politycz- nym. Moderował D. Ignatius. Przeł. D. Rossowski. Łódź 2009, s. 223. 12 M. de Haas: From Defence Doctrine to National Security Strategy: The Case of the Nether- lands. „Strategic Review for Southern Africa”. Vol. 29/2007, no. 2, s. 5—9. Anna Wyrwisz: Wybrane problemy bezpieczeństwa… 93 wać kroki w zakresie działania prewencyjnego, likwidacji broni jądrowej, sto- sować zintegrowane podejście do kwestii bezpieczeństwa na bazie współpracy międzyministerialnej oraz rozwijać współpracę z sektorem prywatnym, szczegól- nie ze względu na bezpieczeństwo gospodarcze. W najnowszych opracowaniach dotyczących bezpieczeństwa narodowego wymieniane są podstawowe typy za- grożeń. Pogrupowane są one na podstawowe bezpieczeństwo terytorialne, następ- nie gospodarcze, ekologiczne, fizyczne (związane na przykład z ewentualnymi epidemiami) oraz społeczno-polityczne, które dotyczy stabilności mogącej zostać zachwianą poprzez podważanie elementarnych zasad demokratycznych. Ponadto każdego roku badane są dodatkowe zagrożenia. Należą do nich powodzie, po- nieważ niemal 3/4 obszaru Holandii położonych jest poniżej poziomu morza13. Następnie wymienione są pandemie, ekstremalne warunki pogodowe, przerwy w dostawie prądu, radykalizacja i ekstremizm, niepokoje społeczne i zamieszki, zakłócenia telefonii i łączy internetowych, infiltracja i korupcja kryminalna, ataki terrorystyczne, niedobór surowców i żywności oraz katastrofy14. Dla Holandii, jak i innych państw, coraz istotniejszym problemem bezpieczeń- stwa stają się także cyberzagrożenia. Według holenderskich ekspertów potrzeba coraz większego udziału wojska w obronie sfery internetowej oraz integralnej strategii cyberobrony może być argumentowana wysoką jakością urządzeń łącz- ności Holandii, która jest niezwykle ważnym węzłem komunikacyjnym Europy, obecnością i zaangażowaniem w międzynarodowej społeczności czy zwiększają- cą się zależnością teleinformatyki i funkcjonowania społeczeństwa15. Wobec, między innymi, wydarzeń we Francji na początku 2015 roku niezwy- kle ciekawą kwestią wydaje się również bezpieczeństwo wewnętrzne Holandii. Już wcześniej jednym z czynników wpływających na politykę bezpieczeństwa Holandii stał się napływ uchodźców. W latach 90. XX wieku znaleźli się wśród nich uchodźcy z obszarów objętych konfliktami, z byłej Jugosławii, Afryki czy z byłego ZSRR, w następnej dekadzie również z Afganistanu i Iraku. Holandię o powierzchni ponad 40 tys. km2 zamieszkuje 17 mln mieszkańców, czyniąc ją jednym z najgęściej zaludnionych państw na świecie. Jak podają różne statystyki, około 20% populacji Holandii stanowić mogą obecnie osoby obcego pochodzenia etnicznego. W największych miastach16 liczba ta wzrastać ma nawet do 50%. Imi- granci i ich potomstwo kojarzeni są z niższym statusem socjalno-ekonomicznym, edukacyjnym oraz z mniejszymi przychodami w porównaniu do Holendrów. Naj-

13 Długa historia walki Holendrów z żywiołem wody i budową skomplikowanych systemów polderowych wygenerowała popularne przysłowie: Bóg stworzył świat, a Holandię stworzyli Ho- lendrzy. 14 Nationaal Coördinator Terrorismebestrijding en Veiligheid, Ministerie van Veiligheid en Ju- stiitie, https://www.nctv.nl/onderwerpen/nv/index.aspx [dostęp: 17.02.2015]. 15 M.A.D. Tettero, P. de Graaf: Het vijfde domein voor de krijgsmacht. Naar een integrale strategie voor digitale defensie. „The Militaire Spectator”. Vol. 179/2010, no. 5, s. 241. 16 Amsterdam, Haga, Rotterdam i Utrecht, czyli tzw. Randstad, zamieszkiwany przez niemalże 40% ludności kraju. 94 Część 1 — Wojsko i inne formacje w kształtowaniu bezpieczeństwa państwa większe jednak kontrowersje w tym kraju od kilkunastu lat wzbudzają muzułma- nie. Obecnie 2/3 muzułmanów w Holandii pochodzi z Turcji i Maroka. Holendrzy w swoim własnym postrzeganiu cenić mają wolność osobistą jed- nostki, a jednym z podstawowych jej przejawów jest umiłowanie wolności słowa. Dlatego też duże zaniepokojenie wywołał zamach na tę wolność dokonany przez muzułmańskiego imigranta, a wcześniej również zamachy terrorystyczne na tery- torium Stanów Zjednoczonych w 2001 roku. Zaczęto coraz krytyczniej postrze- gać wewnętrzne różnicowanie się holenderskiego społeczeństwa pod wpływem coraz większej liczby imigrantów, a w szczególności imigrantów wyznających islam. Do roku 1991 nie pojawiała się praktycznie żadna krytyka tego systemu, choć populacja imigrantów rosła, a wraz z nią obawy, czy będą oni chętni zaadop- tować się do holenderskiej kultury. Na początku lat 90. polityk Frits Bolkestein wypowiadał się przede wszystkim o imigrantach ze środowisk muzułmańskich. Zarzucał im zaprzeczanie zachodniej teorii ewolucji, sprzeciw wobec homosek- sualizmu czy nieposzanowanie praw kobiet, wszystko bardzo mocno kontrastują- ce z wartościami holenderskimi. Obawiał się on więc, iż te wartości, normy, tak sprzeczne z wartościami współczesnych Holendrów, mogą wręcz zagrozić wol- nościom wypracowanym przez holenderskie społeczeństwo17. Kiedy w 1991 roku Bolkestein otwarcie głosił, iż islam jest niekompatybilny z zasadniczymi wartoś- ciami zachodniej kultury, takimi jak wolność słowa czy separacja instytucji reli- gijnych i państwa, był krytykowany, cenzurowany, nazwany nazistą. Odbiór jego wypowiedzi spotkał się ze sceptycyzmem, który nie był już tak silny 10 lat póź- niej. Zanim jednak jeszcze doszło do przełomu, w 2000 roku ukazał się artykuł Paula Scheffera, w którym nazwał on holenderskie doświadczenie imigracyjne wielokulturową tragedią, a integrację imigrantów uznał za nieudaną. W rezulta- cie, pisał Scheffer, poziom bezrobocia, biedy, przestępczości wśród zbiorowości imigranckich doprowadził do wytworzenia się etnicznej podklasy, stanowiącej zagrożenie dla porządku społecznego. W wyniku ataków terrorystycznych dokonanych na terytorium USA we wrześ- niu 2001 roku ponad 60% Holendrów podzielała pomysł wydalenia z kraju mu- zułmańskich imigrantów, którzy deklarowali poparcie ataków. 62% Holendrów uznało, iż ataki na WTC i Waszyngton zniszczyły proces islamskiej integracji w holenderskim społeczeństwie. Nastąpił koniec unikania tematyki dotyczącej konfliktu wywołanego obecnością muzułmańskich imigrantów. Po wybuchach radości społeczności muzułmańskiej w związku z WTC pojawiły się głosy, by użyć sił zbrojnych do wspierania policji w razie wybuchu zamieszek na tle anty- amerykańskim, choć istniała krytyka tej idei, rząd zatwierdził procedurę. W prasie można było przeczytać o wyzbyciu się holenderskiej naiwności, braku akcepta- cji dla antyzachodniej postawy wśród muzułmańskich imigrantów czy o postrze- ganiu przez większość Holendrów integracji jako dostosowania się do tradycji

17 Multicultural Netherlands, http://mcnl.berkeley.edu/netherlands [dostęp: 4.06.2012]. Anna Wyrwisz: Wybrane problemy bezpieczeństwa… 95 humanistycznej, oddzielenia kościoła od państwa i zdystansowania się od norm i wartości własnej ojczyzny. Niewątpliwie nastroje podsycała publikacja sondażu o 21% imigrantów z Maroka popierających świętą wojnę przeciw Stanom Zjed- noczonym18. W połowie września 2001 roku 87% Holendrów deklarowało, że obawia się konfliktu z muzułmanami. Wielu Holendrów zaczęło inaczej spoglądać na mniejszość muzułmańską po ogłoszeniu przez Stany Zjednoczone wojny z terroryzmem. Sytuację tę po- gorszyły dwa zabójstwa w Holandii. Wprawdzie Holender Pim Fortuyn, bogaty przedsiębiorca i polityk, został zamordowany w 2002 roku przez obrońcę praw zwierząt, to przy okazji tego zdarzenia raczej podkreślano jego głośny protest wobec islamizacji holenderskiej kultury. Natomiast sukces jego nowo utworzonej partii o wyraźnie antyimigranckim charakterze wskazywał na podziały istniejące wśród Holendrów, które dotychczas wydawały się niezauważane przez innych czołowych polityków. Populistyczno-nacjonalistyczna Lista Pima Fortuyna (Lijst Pim Fortuyn, LPF) została utworzona kilka miesięcy przed zabójstwem swojego lidera. Zdążyła jednak zdobyć 35% głosów w Rotterdamie w wyborach samo- rządowych. „Partia w szczególności występowała przeciwko otwartym granicom Unii Europejskiej i napływowi cudzoziemców, co miało zagrażać „holendersko- ści” kraju, oraz przeciw nadmiernej ingerencji państwa w sprawy obywateli”19. Po zamachu jej popularność znacznie wzrosła, czyniąc z niej drugą partię pod względem wpływów w Holandii. LPF weszła nawet do rządowej koalicji, jed- nakże w wyniku sporów wśród przywódców partii i w konsekwencji rozpisania nowych wyborów zaczęła spadać na dalsze miejsca i tracić na politycznym zna- czeniu. Filmowiec Theo van Gogh, prawnuk Theo, brata malarza Vincenta van Go- gha, podzielał zamiłowanie Fortuyna do prowokacji. Także wzbudzał kontro- wersje, wyśmiewając radykalny islam w swoich filmach i publikacjach. Obrażał również inne grupy etniczne. Sprawca jego niezwykle brutalnego morderstwa dokonanego w 2004 roku, Bouyeri, wyjaśniał, że wściekł się przez krótki film krytykujący ucisk kobiet w islamie. Bouyeri jeszcze przed zamordowaniem van Gogha twierdził, że „Holandia jest naszym wrogiem, ponieważ okupuje Irak”20. Społeczność była zszokowana morderstwem van Gogha. Doszło do ponad 20 ata- ków na meczety i szkoły muzułmańskie, w tym dwie zostały całkowicie spalone. Dopuszczono się również do ataków odwetowych na kościoły. W sumie zanoto- wano 106 ataków na muzułmanów w ciągu miesiąca. Minister finansów uznał to za zderzenie cywilizacji i stwierdził, że jeśli muzułmańscy imigranci chcą wojny, będą ją mieli. Inni holenderscy politycy zaproponowali zakazanie pełnienia funk- cji imamów przez osoby spoza Holandii. Doszło do deportacji 25 tys. nielegal-

18 J. Vinocur: Dutch Frankness on Immigrants Treads Where Many Nations Fear to Go: Eu- rope’s Muslims: A Difficult Debate. „The New York Times”, 1.10.2001. 19 A. Głowacki: System konstytucyjny Holandii. Warszawa 2003, s. 51. 20 R. Leiken: Europe’s Angry Muslims. „Foreign Affairs”. Vol. 84/2005, no. 4. 96 Część 1 — Wojsko i inne formacje w kształtowaniu bezpieczeństwa państwa nych imigrantów. 40% Holendrów życzyło sobie, by muzułmanie nie czuli się już w Holandii jak w domu. Część Holendrów poczuła się jak obcokrajowcy we własnym kraju, nie mogąc mówić tego, co się myśli. Zamordowanie van Gogha zostało mianowane „holenderskim 11 września”. Początek XXI wieku przyniósł więc pytania o słuszność ostrzeżeń o „zde- rzeniu cywilizacji” w europejskiej części Królestwa Niderlandów. Jak zostało wspomniane wcześniej, ataki terrorystyczne w Stanach Zjednoczonych i dwa za- bójstwa polityczne w Holandii zmieniły dyskurs polityczny w kraju „wolności i tolerancji”. Niepokoje wywołane drastycznymi wydarzeniami na tle rasowo- -wyznaniowym, jak postrzegane były zabójstwa Fortuyna i van Gogha, zosta- ły wywołane i przyczyniły się do wzrostu nastrojów ksenofobicznych. Obecnie obowiązującą polityką jest tzw. polityka integracji nowego stylu21. Po pierwsze zaostrzone zostały procedury imigracyjne. W 2003 roku zostały wprowadzane te- sty gotowości do naturalizacji, a w 2006 roku ceremonie naturalizacyjne. Do 5 lat wydłużono okres wymaganego pobytu do uzyskania obywatelstwa22. Imigrantów z niektórych państw czeka również egzamin z podstaw języka i wiedzy o Króle- stwie Niderlandów od 2005 roku. Odbywa się on telefonicznie, przed przybyciem do Holandii, w ambasadzie holenderskiej. Przy takiej okazji organizowana jest prezentacja nagrań ukazujących na przykład pary homoseksualne czy półnagie kobiety, by zaznajomić potencjalnych przybyszów o wolności jednostek czy oby- czajowości. Następnie, już w Holandii, obowiązkowa jest edukacja obywatelska. Imigranci mają 3 lata na zdanie końcowego egzaminu. Kurs ten, podobnie jak kursy języka niderlandzkiego, nie są już darmowe, imigranci muszą go opłacać samodzielnie. Dochodzi również do natychmiastowych wydaleń imigrantów w pierwszym pokoleniu w momencie popełnienia przez nich przestępstwa, a tak- że do deportacji imamów, którym udowodni się nawoływanie do dżihadu. W ciągu ostatnich kilku lat osobą, która najczęściej porusza kwestie potencjal- nego konfliktu etnicznego w Holandii, jest kontrowersyjny polityk Geert Wilders. Jego antyimigrancka i eurosceptyczna Partia Wolności (Partij Voor de Vrijheid, PVV) w 2010 roku weszła do rządu. Wydaje się, że Wilders zdołał już przełamać wszelkie tabu, przestrzegając przed wielokulturowym koszmarem, islamizacją Holandii i związanych z nią ograniczeniami wolności. Ponadto twierdzi on, że można to już zaobserwować nie tylko w kraju, ale wszędzie w Europie, islam zmierzać ma bowiem do dominacji nad światem. Wilders otoczony jest ochroną przez całą dobę. Otwarcie przyznaje się do nienawiści wobec islamu. Według wielu komentatorów poparcie dla Wildersa jest wynikiem poważnego zaniepo- kojenia sytuacją wewnętrzną w Holandii. Pomijając zabójstwa Fortuyna i Theo

21 P. Scholten: Constructing Dutch Immigrant Policy: Research-Policy Relations and Immi- grant Integration Policy-Making in the Netherlands. „British Journal of Politics & International Relations”. Vol. 13/2011, no. 1, s. 76. 22 A. Porębski: Różnorodność kulturowa i wzajemne zrozumienie kultur. W: Trzepacz P., red.: Zrównoważony rozwój — wyzwania globalne. Kraków 2012, s. 301. Anna Wyrwisz: Wybrane problemy bezpieczeństwa… 97 van Gogha, Holendrzy obserwują też inne incydenty. Amsterdam, słynący dotąd z przyjaznej homoseksualistom atmosfery, jest miejscem, gdzie dochodzi obecnie do ataków na nich przez muzułmańską młodzież. 20% nauczycieli zaraportowa- ło, iż próby nauczania o Holokauście były zakłócane lub wręcz uniemożliwiane przez dzieci muzułmańskich imigrantów23. Niepokoje panujące wśród części spo- łeczeństwa i wyrażane poprzez polityków pokroju Geerta Wildersa dotyczą także imigrantów europejskich, w tym bardzo często Polaków. Naturalnie nie wszyscy Holendrzy wykazują coraz więcej postaw ksenofo- bicznych, niemniej jednak trudno nie nazwać przełomem wydarzeń i poglądów wygłaszanych w Holandii przez ostatnie lata. Obecnie głośno komentowane są podobne sytuacje we Francji, Niemczech i innych państwach zachodnioeuro- pejskich. To jednak Holandia uznawana za kraj „najbardziej tolerancyjny” była pierwsza w tej polemice. W zakresie zaś bezpieczeństwa zewnętrznego Holandia jest na tyle mała, by wiedzieć, że musi zaakceptować międzynarodowe kompro- misy. Z drugiej strony jest to państwo wystarczająco ważne pod względem finan- sowym i gospodarczym, by przynajmniej częściowo i pośrednio być w stanie coś zmienić.

Bibliografia

Brzeziński Z., Scowcroft B.: Ameryka i świat. Rozmowy o globalnym przebudzeniu politycznym. Moderował D. Ignatius. Przeł. D. Rossowski. Łódź 2009. De Haas M.: From Defence Doctrine to National Security Strategy: The Case of the Netherlands. „Strategic Review for Southern Africa”. Vol. 29/2007, no. 2. Foreign Policy. Public Opinion Survey. Gallup International Institute, London, 24—27.01.2003. Głowacki A.: System konstytucyjny Holandii. Warszawa 2003. Grudziński P.: Państwo inteligentne. Polska w poszukiwaniu międzynarodowej roli. Toruń 2008. Hellema D.: The Politics of Asymmetry: The Netherlands and the United States since 1945. In: Krabbendam H., van Minnen C.A., Scott-Smith G., eds.: Four Centuries of Dutch-American Relations 1609—2009. Amsterdam 2009. Iraq. Public Opinion Survey. The Chicago Council on Foreign Relations. Chicago, 5.06 — 6.07.2002. Kagan R.: The Return of History and the End of Dreams. New York 2008. Leiken R.: Europe’s Angry Muslims. „Foreign Affairs”. Vol. 84/2005, no. 4. Netherlands. Public Opinion Survey. German Marshall Fund, 10—25.06.2003. Porębski A.: Różnorodność kulturowa i wzajemne zrozumienie kultur. W: Trzepacz P., red.: Zrówno- ważony rozwój — wyzwania globalne. Kraków 2012. Rochon T.R.: The Netherlands. Negotiating Sovereignty in an Interdependent World. Boulder 1999. Rubin B.: The Netherlands, The Middle East, and the 2010 Parliamentary Elections. „Middle East Review of International Affairs”. Vol. 14/2010, no. 3.

23 B. Rubin: The Netherlands, The Middle East, and the 2010 Parliamentary Elections. „Mid- dle East Review of International Affairs”. Vol. 14/2010, no. 3, s. 66. 98 Część 1 — Wojsko i inne formacje w kształtowaniu bezpieczeństwa państwa

Scholten P.: Constructing Dutch Immigrant Policy: Research-Policy Relations and Immigrant In- tegration Policy-Making in the Netherlands. „British Journal of Politics & International Rela- tions”. Vol. 13/2011, no. 1. Scott-Smith G., Van der Zwan B.: Embassies and Ambassadors in The Hague and Washington. In: Krabbendam H., van Minnen C.A., Scott-Smith G., eds.: Four Centuries of Dutch-American Relations 1609—2009. Amsterdam 2009. Tettero M.A.D., de Graaf P.: Het vijfde domein voor de krijgsmacht. Naar een integrale strategie voor digitale defensie. „The Militaire Spectator”. Vol. 179/2010, no. 5. United States — Iraq war. Public Opinion Survey. Gallup International Institute, London, 24— 27.01.2003. Vandenbosch A.: Dutch Foreign Policy since 1815. A Study in Small Power Politics. The Hague 1959. Vinocur J.: Dutch Frankness on Immigrants Treads Where Many Nations Fear to Go: Europe’s Muslims: A Difficult Debate. „The New York Times”, 1.10.2001.

Źródła internetowe Multicultural Netherlands, http://mcnl.berkeley.edu/netherlands [dostęp: 4.06.2012]. Nationaal Coördinator Terrorismebestrijding en Veiligheid, Ministerie van Veiligheid en Justiitie, https://www.nctv.nl/onderwerpen/nv/index.aspx [dostęp: 17.02.2015].

A b s t r a c t. A number of security issues in the policy of the Netherlands The Netherlands has gone from a position of hegemony, through the policy of neutrality, to ac- tive involvement in the international arena, which includes security issues. Invariably, after the end of World War II, in terms of political and military security, the Netherlands almost entirely depends on NATO. One of the most important issues of internal security of the Netherlands is now the coun- ter-terrorism policy, aimed at preventing transformation of young Dutch Muslims into terrorists, which is associated with the radicalization and social unrest.

Nota o autorce

Anna Wyrwisz jest doktorantką Instytutu Amerykanistyki i Studiów Polonijnych na Wydzia- le Studiów Międzynarodowych i Politycznych Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jej zainteresowania badawcze obejmują tematykę historii stosunków transatlantyckich, Stanów Zjednoczonych, Nider- landów. Część 2

Twarde i miękkie aspekty bezpieczeństwa międzynarodowego

Agnieszka Szpak

Secesja Kosowa a przypadek Krymu — zagrożenie dla bezpieczeństwa międzynarodowego? W kontekście opinii dotyczących podobieństw między secesją Kosowa i Krymu autorka pró- buje odpowiedzieć na pytanie o podstawy występowania jakichkolwiek analogii między tymi przypadkami oraz podejmuje się oceny legalności tych przypadków w świetle prawa międzyna- rodowego oraz zagrożenia dla bezpieczeństwa międzynarodowego. W tym kontekście pojawiają się takie zagadnienia, jak prawo do samostanowienia, kwestia legalności secesji oraz jednostron- nych deklaracji niepodległości. Wiele uwagi autorka poświęca opinii doradczej Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości dotyczącej legalności jednostronnej deklaracji niepodległości Kosowa z 2010 roku. Podstawowe pytania brzmią: Czy przypadek Kosowa może posłużyć za precedens w przyszłości? Czy posłużył jako taki w przypadku Krymu? Czy przypadki te stanowiły zagrożenie dla bezpieczeństwa międzynarodowego?

Wprowadzenie1

Aneksja Krymu oraz pojawiające się głosy porównujące jednostronną dekla- rację niepodległości Kosowa z 2008 roku z sytuacją mającą miejsce na Krymie i jego aneksją przez Rosję zainspirowały mnie po pierwsze — do porównania obu przypadków oraz po drugie — do ich oceny z punktu widzenia bezpieczeństwa międzynarodowego. Pytania, na które postaram się odpowiedzieć w tym artykule, brzmią: Czy są jakiekolwiek podstawy do porównywania tych sytuacji? Czy wy- stępują podobieństwa w statusie Kosowa i Krymu? Czy przypadek Kosowa może służyć za precedens w przyszłości? Czy posłużył jako taki w przypadku Krymu? Czy przypadki te stanowiły zagrożenie dla bezpieczeństwa międzynarodowego?

1 Niniejszy rozdział stanowi zmodyfikowaną i rozszerzoną wersję mojego artykułu — A. Szpak: Secesja państwa w świetle prawa międzynarodowego (na przykładzie Kosowa i Krymu). „Państwo i Prawo”, nr 12/2014, s. 38—53. 102 Część 2 — Twarde i miękkie aspekty bezpieczeństwa międzynarodowego W przypadku Kosowa należy pokrótce scharakteryzować jego status przed ogłoszeniem niepodległości, gdyż okoliczności te będą istotne przy odpowiedzi na powyższe pytania. W 1999 roku Rada Bezpieczeństwa ONZ (RB) ustanowiła tymczasową administrację w Kosowie (rezolucja nr 1244 z 1999 roku)2. Celem ustanowienia międzynarodowej administracji terytorialnej jest odbudowa efek- tywnej władzy zdolnej do wypełniania podstawowych funkcji wobec społeczeń- stwa, w tym zapewnienia mu bezpieczeństwa3. Tymczasowa administracja ONZ w Kosowie (UNMIK — United Nations Interim Administration Mission in Ko- sovo) miała za zadanie promocję ustanowienia znaczącej autonomii i samorządu w Kosowie w oczekiwaniu na ostateczne ustalenie jego statusu, wykonywanie podstawowych funkcji administracyjnych, przeprowadzenie wyborów, stopnio- we przekazywanie funkcji administracyjnych instytucjom samorządu Kosowa, wspomaganie rekonstrukcji kluczowej infrastruktury, odbudowę gospodarczą, wspomaganie pomocy humanitarnej, przestrzeganie i promocję praw człowieka, utrzymywanie prawa i porządku, włączając w to ustanowienie lokalnej policji oraz zapewnienie bezpiecznego powrotu wszystkich uchodźców i osób przesied- lonych do Kosowa4. W preambule rezolucji nr 1244 wskazano, że proces rozwią- zania kryzysu Kosowa miał się odbyć z poszanowaniem zasady suwerenności i integralności terytorialnej Republiki Federalnej Jugosławii. Ponadto rezolucja określała tylko tymczasowy status Kosowa, ostateczny zaś miał zostać wypra- cowany w drodze politycznego porozumienia5. Po fiasku negocjacji w sprawie ostatecznego statusu Kosowa 17 lutego 2008 roku państwo ogłosiło swoją nie- podległość. Wywołało to sprzeciw Serbii6 oraz kontrowersje w łonie społeczności międzynarodowej. Ich efektem był wniosek skierowany do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości (MTS) o wydanie opinii doradczej w przedmiocie legalności deklaracji niepodległości Kosowa. Jeżeli chodzi o Krym, parlament Krymu ogłosił swoją decyzję o secesji od Ukrainy i połączeniu się z Federacją Rosyjską 6 marca 2014 roku. Równocześnie podjęto decyzję o przeprowadzeniu referendum o statusie Krymu. Odbyło się ono

2 Szerzej o tymczasowej administracji ONZ w Kosowie (UNMIK — United Nations Interim Administration Mission in Kosovo) pisze I. Topa: Międzynarodowa administracja terytorialna. Prawo — praktyka — dylematy. Poznań 2012, s. 90—98. Zob. też: E. Dynia: Uznanie Kosowa w świetle prawa międzynarodowego. W: Dynia E., red.: Prawo międzynarodowe i wspólnotowe wobec wyzwań współczesnego świata. Rzeszów 2009, s. 19—21. 3 I. Topa: Międzynarodowa administracja terytorialna…, s. 49 i 50. 4 Paragraf 11 rezolucji Rady Bezpieczeństwa nr 1244 (1999) i aneks 2 tej rezolucji. Rezolucje Rady Bezpieczeństwa ONZ: http://www.un.org/en/sc/documents/resolutions [dostęp: 10.04.2014]. Przywołując w dalszej części niniejszego artykułu rezolucje Rady Bezpieczeństwa, będę się odwo- ływać do tego źródła. 5 Par. 1. 6 Szerzej zob. R. Kwiecień: Glosa do opinii doradczej Międzynarodowego Trybunału Sprawie- dliwości z 22.07.2010 r. w sprawie zgodności z prawem międzynarodowym jednostronnej niepodleg- łości Kosowa. „Kwartalnik Prawa Publicznego”, nr 3/2010, s. 214—215. Agnieszka Szpak: Secesja Kosowa a przypadek Krymu… 103 16 marca 2014 roku i zakończyło wynikiem 95,5% głosów za przyłączeniem się do Rosji przy frekwencji na poziome 83%7. Referendum to zostało przeprowa- dzone w cieniu okupacji militarnej, trudno więc jest je uznać za zgodne z prawem, a jego wyniki za wiarygodne8. Reakcją społeczności międzynarodowej było nie- uznanie aneksji Krymu przez Rosję, jako że stanowiło to naruszenie podstawo- wych zasad prawa międzynarodowego.

Prawo do samostanowienia a prawo do secesji

Prawo do samostanowienia jest jedną z podstawowych zasad prawa mię- dzynarodowego, która ma swoje korzenie w zasadzie suwerenności. Jednakowo brzmiący art. 1 Międzynarodowego paktu praw obywatelskich i politycznych oraz Międzynarodowego paktu praw gospodarczych, społecznych i kulturalnych z 1966 roku stanowi, że „wszystkie narody mają prawo do samostanowienia. Z mocy tego prawa swobodnie określają one swój status polityczny i swobodnie zapewniają swój rozwój gospodarczy, społeczny i kulturalny”9. Z zasady suwe- renności wynika obowiązek po stronie pozostałych państw szanowania prawa każdego innego państwa do swobodnego określania swojego systemu politycz- nego, społecznego, gospodarczego i kulturalnego. Stosownie do tego nie można również użyć siły w celu pozbawienia możliwości wykonania tego prawa lub na- rzucenia siłą określonego systemu przez aktora zewnętrznego10. O zasadzie samo- stanowienia wspomina już art. 1 ust. 2 Karty Narodów Zjednoczonych (KNZ)11. Prawo to przysługuje narodom, innymi słowy ludom12. Kwestię tę rozwija Marcin Kałduński:

7 Zob. Crimea referendum: Voters ‘back Russia union’, http://www.bbc.com/news/world-eu rope-26606097 [dostęp: 10.04.2014]; J. Vidmar: Crimea’s Referendum and Secession: Why it Re- sembles Northern Cyprus More than Kosovo, 20.03.2014, http://www.ejiltalk.org/crimeas-referen dum-and-secession-why-it-resembles-northern-cyprus-more-than-kosovo [dostęp: 10.04.2014]. 8 N. Kirsch: Crimea and the Limits of International Law, 10.03.2014, http://www.ejiltalk.org/ crimea-and-the-limits-of-international-law [dostęp: 10.04.2014]. 9 Międzynarodowy pakt praw obywatelskich i politycznych jest dostępny w: Dz.U. z 1977 r., nr 38, poz. 167 (załącznik); Międzynarodowy pakt praw gospodarczych, społecznych i kulturalnych w Dz.U. z 1977 r., nr 38, poz. 169 (załącznik). 10 J. Tyranowski: Suwerenna równość, samostanowienie i interwencja. W: Mik C., red.: Po- kój i sprawiedliwość przez prawo międzynarodowe. Zbiór studiów z okazji sześćdziesiątej rocznicy urodzin Profesora Janusza Gilasa. Toruń 1997, s. 402, 405; A. Cassese: International Law. Second Edition. Oxford 2005, s. 63. 11 Karta Narodów Zjednoczonych z dnia 26 czerwca 1945 r., Dz.U. z 1947 r., nr 23, poz. 90 ze. zm. 12 Szerzej na ten temat zob. J. Tyranowski: Suwerenna równość…, s. 403—404; M. Perkow- ski: Samostanowienie narodów w prawie międzynarodowym. Warszawa 2001. 104 Część 2 — Twarde i miękkie aspekty bezpieczeństwa międzynarodowego Zasada samostanowienia ma zasadniczo dwa aspekty: wewnętrzny i zewnętrzny. Pierwszy oznacza prawo do realizowania się narodu w ramach istniejącego państwa […], podczas gdy drugi oznacza pra- wo do utworzenia własnej państwowości. O ile pierwsze prawo jest zdecydowanie niekwestionowane, o tyle drugie pozostaje mocno kon- trowersyjne i zasadniczo nie przysługuje narodom bez zgody istnieją- cego państwa13.

Prawo do samostanowienia i secesja nie są pojęciami tożsamymi, co ozna- cza, że zupełnie wyjątkowo samostanowienie jest realizowane w formie secesji14. Jak zostało wskazane, zasada samostanowienia jest podstawową zasadą prawa międzynarodowego, którą należy jednak rozpatrywać w całym kontekście tego prawa, tj. w kontekście przede wszystkim pozostałych zasad prawa międzynaro- dowego wskazanych w KNZ, takich jak zakaz użycia siły, zasada integralności terytorialnej czy też zasada przestrzegania praw człowieka15. Zwłaszcza istotna jest zasada integralności terytorialnej, która stoi wyraźnie w sprzeczności z samo- stanowieniem realizowanym w formie secesji. Secesja oznacza bowiem oderwa- nie się części terytorium państwa w celu stworzenia własnego państwa16. Może także przybierać postać oderwania się części terytorium w celu połączenia się z innym państwem. Prawo międzynarodowe nie zakazuje secesji ani nie zawiera prawa do secesji. Jak zauważa Jure Vidmar, prawo międzynarodowe jest neu- tralne w przedmiocie prawa do secesji17. James Crawford uważa, że prawo mię- dzynarodowe zezwala na secesję tylko za zgodą państwa, od którego secesja ma nastąpić18. Generalnie państwa nie są zbyt chętne uznawaniu prawa do secesji, gdyż obawiają się, że ich własna integralność terytorialna może zostać naruszona przez ruchy secesjonistyczne19, zwłaszcza te państwa, w których tendencje od- środkowe są wyraźne (m.in. Hiszpania, Rosja, Chiny20). W tym kontekście należy zauważyć, że w rezolucji ZO ONZ nr 1514 (XIV) z 1960 roku w sprawie przy-

13 M. Kałduński: Samostanowienie (Zasada samostanowienia narodów). W: Balcerzak M., Sykuna S., red.: Leksykon ochrony praw człowieka. 100 podstawowych pojęć. Warszawa 2010, s. 444. 14 J. Białocerkiewicz: Prawo międzynarodowe publiczne. Zarys wykładu. Toruń 2007, s. 154. 15 Por. M. Kałduński: Samostanowienie…, s. 449. 16 Szerzej zob. J. Crawford: The Creation of States in International Law. Oxford 1979, s. 247—270. 17 J. Vidmar: Crimea’s Referendum… Por. J. Tyranowski: Powstanie i upadek państwa w świetle prawa międzynarodowego. „Przegląd Stosunków Międzynarodowych”, nr 5/1981, s. 11—12. 18 J. Crawford: The Creation of States in International Law (2nd Edition), 2007, http://opil. ouplaw.com/view/10.1093/law/9780199228423.001.0001/law-9780199228423-chapter-9 [dostęp: 11.06.2014]. 19 Ch. Marxsen: Crimea’s Declaration of Independence, 18.03.2014, http://www.ejiltalk.org/ crimeas-declaration-of-independence [dostęp: 10.04.2014]. 20 Zob. stanowiska państw wyrażane w postępowaniu przed MTS dotyczącym wydania opinii doradczej z 2010 roku na temat legalności deklaracji niepodległości Kosowa: R. Kownacki: Prawo Agnieszka Szpak: Secesja Kosowa a przypadek Krymu… 105 znania niepodległości krajom i narodom kolonialnym stwierdzono, że „[w]szelka próba częściowego lub całkowitego naruszenia jedności narodowej i integralności terytorialnej jakiegokolwiek kraju jest niezgodna z celami i zasadami Karty Na- rodów Zjednoczonych”21. Podobny zapis znalazł się w rezolucji nr 2625 (XXV) z 1970 roku (Deklaracja zasad prawa międzynarodowego dotyczących przyja- znych stosunków i współdziałania państw zgodnie z KNZ)22. Postanowienia te wyraźnie wskazują na realizację prawa do samostanowienia przede wszystkim w jego aspekcie wewnętrznym, np. poprzez przyznanie odpowiedniego zakresu autonomii. Poza opinią doradczą MTS, która, ściśle rzecz biorąc, nie dotyczyła prawa do secesji, trybunały międzynarodowe nie wypowiadały się na ten temat. Naj- bardziej znanym orzeczeniem dotyczącym secesji jest orzeczenie Sądu Najwyż- szego (SN) Kanady z 1998 roku. SN miał udzielić odpowiedzi na pytania o to, czy prawo międzynarodowe daje Zgromadzeniu Narodowemu, legislaturze lub rządowi Quebeku prawo do jednostronnego ogłoszenia secesji oraz czy w pra- wie międzynarodowym występuje prawo do samostanowienia, które dawałoby Zgromadzeniu Narodowemu, legislaturze lub rządowi Quebeku uprawnienie do dokonania secesji Quebeku od Kanady23. SN Kanady potwierdził dobrze ugrunto- wany pogląd, że prawo międzynarodowe nie przyznaje poszczególnym częściom państwa prawa do jednostronnej secesji ani nie zawiera wyraźnego zakazu w tym zakresie. Z powodu braku w prawie międzynarodowym wyraźnego upoważnienia do secesji zwolennicy doktryny jednostronnej secesji wskazują na zasadę samo- stanowienia oraz stwierdzenie, że to, co nie jest zakazane, jest dozwolone24. Jak zauważył SN Kanady, prawo do samostanowienia przysługuje ludom, nie istnieje jednak precyzyjna definicja „ludu”, gdyż traktaty międzynarodowe oraz praktyka państw jej nie wykształciły25. Co warte podkreślenia, lud może obejmować także część populacji istniejącego już państwa. Jak elokwentnie stwierdził SN, gdyby prawo to miało należeć tylko do całej ludności istniejącego państwa, prawo do samostanowienia w zasadzie pokrywałoby się z prawem do zachowania integral- ności terytorialnej istniejącego państwa i kłóciłoby się z ochronnym (remedial) celem zasady samostanowienia26. Co do zasady samostanowienie jest realizowane w formie wewnętrznej, nato- miast prawo do samostanowienia zewnętrznego, które może przybrać formę sece-

Kosowa do samostanowienia: w oczekiwaniu na opinię doradczą MTS. „Polski Przegląd Dyploma- tyczny”, nr 1/2010, s. 100—110. 21 Par. 6. 22 Zob. nagłówek The principle of equal rights and self-determination of peoples, s. 124. 23 Tekst orzeczenia w sprawie Reference re Secession of Quebec jest dostępny na stronie inter- netowej: http://opil.ouplaw.com/view/10.1093/law:ildc/184ca98.case.1/law-ildc-184ca98?rskey=3vj 7g0&result=5&prd=ORIL [dostęp: 10.04.2014]; par. 2. 24 Reference re Secession of Quebec, par. 111 i 112. 25 Ibidem, par. 123. 26 Ibidem, par. 124. 106 Część 2 — Twarde i miękkie aspekty bezpieczeństwa międzynarodowego sji, powstanie w pewnych uzasadnionych przypadkach, zdaniem SN najbardziej ekstremalnych27. Taka jednostronna secesja będzie zgodna z prawem międzynaro- dowym przy spełnieniu następujących warunków: ● zgodę na jednostronną secesję wyrazi istniejące państwo, lecz ● zgoda taka nie jest wymagana w dwóch przypadkach: — dekolonizacji28 oraz — okupacji, obcego panowania, dominacji i wyzysku29. Ostatnia sytuacja określana jest jako remedial secession, co można przetłu- maczyć jako secesja ochronna30. Będzie ona legalna, kiedy ludność znajduje się pod okupacją, obcym panowaniem, dominacją i jest wyzyskiwana, jej prawa czło- wieka są w sposób rażący naruszane, innymi słowy jej prawo do wewnętrznego samostanowienia nie jest realizowane. Po pierwsze więc należy odpowiedzieć na pytanie, czy mamy do czynienia z ludem, a następnie czy zostały spełnione pozo- stałe warunki. Sytuacja taka może nawet uzasadniać przyznanie prawa do secesji mniejszościom narodowym, których prawa są w sposób poważny i systematyczny naruszane. Co do zasady mniejszości narodowe czy etniczne nie mają prawa do samostanowienia (w jego aspekcie zewnętrznym)31, lecz w sytuacjach wyjątko- wych, jak ta w Kosowie, prawo to powinno zostać rozważone. Jako zwolenników secesji ochronnej można wskazać m.in. Antonio Cassese, który uważa, że ludy znajdujące się pod obcą okupacją oraz grupy rasowe czy też etniczne, którym odmówiono dostępu do rządzenia, mają prawo do samostanowienia zewnętrznego (prawo do secesji)32, oraz Antônio Augusto Cançado Trindade, który stwierdził, że prawo do samostanowienia ma zastosowanie poza dekolonizacją w nowych sytuacjach systematycznej opresji, poddania i tyranii. Żadne państwo nie może używać terytorium do niszczenia ludności (powołując się na zasadę integralno- ści terytorialnej)33. Włodzimierz Malendowski pisze, że nie można wykluczyć możliwości przyznania prawa do secesji tym mniejszościom narodowym, które dążąc do uzyskania autonomii albo niepodległości, podlegają krwawym repre-

27 Ibidem, par. 126. 28 A. Wyrozumska i W. Czapliński słusznie zauważają, że dekolonizacja nie była formą secesji, lecz stanowiła osobny sposób uzyskania tytułu do terytorium. Zob. W. Czapliński, A. Wyrozumska: Prawo międzynarodowe publiczne. Zagadnienia systemowe. Warszawa 2004, s. 288—289. 29 Reference re Secession of Quebec, par. 132—133, 138. 30 Zob. Crimean Secession: No Right to Divorce, http://played.to/hbtbqdqfst3t [dostęp: 10.04.2014]. 31 Tak m.in. W. Czapliński, A. Wyrozumska: Prawo międzynarodowe…, s. 142; E. Dynia: Uznanie Kosowa…, s. 25; M. Kałduński: Samostanowienie…, s. 442. Tak też: opinie nr 1—3 Ko- mitetu Arbitrażowego Konferencji Pokojowej ds. Jugosławii (opinie są zawarte w artykule A. Pel- let: The Opinions of the Badinter Arbitration Committee. A Second Breath for the Self-Determina- tion of Peoples. „European Journal of International Law”, no. 3/1992, s. 178—185). 32 A. Cassese: International Law…, s. 91 i 68. 33 Opinia odrębna sędziego A.A. Cançado Trindade do opinii doradczej MTS w kwestii legal- ności deklaracji niepodległości przez Kosowo, par. 176. Agnieszka Szpak: Secesja Kosowa a przypadek Krymu… 107 sjom34. Podkreślić jednak należy, że jest to stanowisko podzielane tylko przez część doktryny i praktyki (niestety MTS w swojej opinii doradczej w ogóle się tym zagadnieniem nie zajmował). Poniżej należy się zastanowić, czy warunki te zostały spełnione w przypadku Kosowa i Krymu. Przedtem kilka słów należy jednak poświęcić opinii doradczej MTS.

Deklaracja niepodległości Kosowa i opinia doradcza MTS

ZO ONZ zwróciło się do MTS z wnioskiem o wydanie opinii doradczej w kwestii legalności deklaracji niepodległości przez Kosowo: czy była ona zgodna z prawem międzynarodowym oraz z rezolucją RB ONZ nr 1244 (1999)35. Po przebadaniu praktyki państw z XVIII—XX wieku MTS stwierdził w swojej opinii doradczej z 2010 roku, że nie wskazuje ona na zakaz jednostronnych de- klaracji niepodległości w prawie międzynarodowym (co nie oznacza, że zawie- ra takie prawo36)37. W przeszłości RB potępiała jednostronne deklaracje niepod- ległości, ale nie ze względu na ich jednostronny charakter, a inne okoliczności, takie jak naruszenia norm ius cogens, czyli bezwzględnie obowiązujących norm prawa międzynarodowego znajdujących się najwyżej w hierarchii norm (np. zakaz użycia siły)38. Następnie Trybunał badał, czy nie doszło do naruszenia rezolucji nr 1244. Rezolucja ta została wydana na podstawie rozdziału VII KNZ („Akcja w razie zagrożenia pokoju, naruszenia pokoju i aktów agresji”), a więc nakładała na wszystkie państwa obowiązki z zakresu prawa międzynarodowe- go. Celem tej rezolucji oraz UNMIK Constitutional Framework było utworze- nie w Kosowie tymczasowych instytucji ustawodawczych, wykonawczych i są- downiczych aż do momentu określenia statusu Kosowa w sposób ostateczny (miała to być autonomia w ramach Serbii, aczkolwiek później pojawiły się dalej idące propozycje, o czym poniżej). Nadzór nad tymi działaniami sprawował Specjalny Przedstawiciel Sekretarza Generalnego ONZ39. Rezolucja nr 1244 obowiązywała w momencie ogłoszenia deklaracji niepodległości; ustanawiała

34 W. Malendowski: Problem statusu ludów tubylczych a normy iuris cogentis. W: Ludy tubyl- cze. Czwarty świat, dziedzictwo kolonializmu, skanseny świata czy partnerzy narodów? Warszawa 2007, s. 147. 35 Opinia doradcza MTS w kwestii legalności deklaracji niepodległości przez Kosowo, 22 lipca 2010 r., http://www.icj-cij.org [dostęp: 11.04.2014], par. 49. 36 Zdaniem Macieja Perkowskiego „secesja nie jest przedmiotem uprawnienia, lecz możliwą do zastosowania metodą realizacji prawa »narodów« do samostanowienia”. Zob. M. Perkowski: Samostanowienie narodów…, s. 81. 37 Par. 79—80. 38 Par. 81, 84. 39 Par. 88—90. 108 Część 2 — Twarde i miękkie aspekty bezpieczeństwa międzynarodowego ona tymczasowy, wyjątkowy reżim prawny, który zastąpił prawo wewnętrzne Serbii i który miał na celu stabilizację Kosowa. Nie przesądzała późniejszego statusu Kosowa40. MTS uznał, że autorzy deklaracji niepodległości Kosowa nie dokonali tego w ramach systemu prawnego UNMIK, lecz poza nim, gdyż powołali się na fia- sko tego systemu i procesu ustalania ostatecznego statusu Kosowa (nie doszło do porozumienia w jego ramach). Deklaracja niepodległości zaczynała się od słów „We the democratically elected leaders of our people…”, dlatego też zdaniem MTS to nie Zgromadzenie Kosowa jako jeden z tymczasowych organów powoła- nych w ramach UNMIK ogłosiło tę deklarację, lecz przedstawiciele ludu Kosowa poza reżimem prawnym tymczasowej administracji41. Stosownie do tego deklara- cja niepodległości Kosowa nie narusza rezolucji nr 1244, ponieważ działają one na innych poziomach. Deklaracja określa ostateczny status Kosowa, a nigdy nie było to celem rezolucji nr 1244. Rezolucja ta nigdy nie była skierowana i nie na- kładała obowiązków na autorów deklaracji niepodległości42. Warto podkreślić, że opinia doradcza MTS nie dotyczyła prawa do secesji jako takiego oraz prawa Kosowa do secesji, a jedynie legalności samej deklaracji niepodległości. Czymś innym są skutki prawne takiej deklaracji, które mogą być także oceniane z punktu widzenia prawa międzynarodowego, lecz tym Trybunał również się nie zajmował43. Należy zgodzić się z Romanem Kwietniem, że opinia doradcza MTS pozostawia niedosyt, lecz przede wszystkim dlatego, że Trybunał nie skorzystał z okazji i nie wypowiedział się szerzej na temat prawa do secesji bądź jego braku44. Wynikało to jednak po części z niezbyt fortunnego sposobu sformułowania pytania skierowanego do Trybunału.

Czy warunki do dokonania secesji ochronnej zostały spełnione w przypadku Kosowa i Krymu?

Porównując sytuację panującą w Kosowie i na Krymie sprzed jednostronnych deklaracji niepodległości (przedstawioną we wprowadzeniu), należy zauważyć, że w chwili deklaracji niepodległości, od około 10 lat Kosowo było administro-

40 Par. 89, 91, 99—100. 41 Par. 109. 42 Par. 118—121. 43 Na temat opinii doradczej zob. też: T. Gazzini: The Kosovo Advisory Opinion from the Stand- point of General International Law. The Hague Justice Portal, 2010, http://www.haguejusticeportal. net/index.php?id=12077 [dostęp: 11.04.2014]. 44 R. Kwiecień: Glosa…, s. 216 i 219. Agnieszka Szpak: Secesja Kosowa a przypadek Krymu… 109 wane przez społeczność międzynarodową, która stworzyła podwaliny pod nie- podległe państwo45. Krym stanowił autonomiczną republikę w ramach Ukrainy i cieszył się zna- czącym zakresem autonomii. Stosownie do tego można uznać, że warunki dla realizacji prawa do samostanowienia w jego aspekcie wewnętrznym były speł- nione i nie wchodziła w grę konieczność realizacji samostanowienia zewnętrzne- go (Krym cieszył się autonomią)46. Mniejszość rosyjskojęzyczna mogła używać swojego języka, kultywować swoją kulturę, skutecznie uczestniczyć w życiu po- litycznym społeczności, nawet jeśli po zmianie rządu na Ukrainie podjęto decyzję o cofnięciu przywilejów językowych mniejszości rosyjskojęzycznej47. W zakresie warunków legalności secesji i sytuacji na Krymie warto zauwa- żyć, że w trakcie postępowania przed MTS Rosja podnosiła, że samostanowienie może być realizowane w ramach istniejącego państwa, a jedynie w ekstremal- nej sytuacji może wchodzić w grę prawo do jednostronnej secesji, tj. w sytuacji bezpośredniej zbrojnej napaści ze strony macierzystego państwa zagrażającej sa- memu istnieniu danej grupy ludzi. Należy ponadto wyczerpać wszystkie dostęp- ne środki dla rozwiązania konfliktu pomiędzy państwem macierzystym a daną społecznością etniczną w ramach istniejącego państwa48. Rosja dodała, że poza kontekstem dekolonizacji prawo międzynarodowe zezwala na secesję części tery- torium w ramach wykonania prawa do samostanowienia tylko w ekstremalnych okolicznościach, kiedy grupa ludzi jest w sposób stały poddawana najbardziej dotkliwym formom opresji, która zagraża samemu istnieniu tej grupy49. Warunki te są sformułowane nawet bardziej restrykcyjnie niż te w orzeczeniu SN Kana- dy. Nie zostały one niewątpliwie spełnione w przypadku Krymu. Wskazuje to na hipokryzję Rosji, która w przypadku Kosowa postawiła bardzo trudne warunki dla wykonania prawa do samostanowienia w jego aspekcie zewnętrznym i która do dzisiaj nie uznała Kosowa. Ta sama Rosja stoczyła dwie krwawe wojny cze- czeńskie, aby nie dopuścić do secesji Czeczenii, a teraz powołuje się na prawo do samostanowienia mniejszości rosyjskiej na Krymie50. Przypadek ten wskazuje

45 Szerzej zob. J. Zajadło: Dylematy humanitarnej interwencji. Historia — etyka — polity- ka — prawo. Gdańsk 2005, s. 174—181; A. Bebler: Kosowo jako problem międzynarodowy. „Eu- ropejski Przegląd Prawa i Stosunków Międzynarodowych”, nr 4/2010, s. 11. 46 Tak też: Ch. Marxsen: Crimea’s Declaration… 47 Ukrainian Parliament abolishes language law, neighboring states protest, http://www.ro mea.cz/en/news/world/ukrainian-parliament-abolishes-language-law-neighboring-states-protest [dostęp: 10.04.2014]. 48 Oświadczenie Rosji złożone w postępowaniu przed MTS: http://www.icj-cij.org/docket/fi les/141/15628.pdf, s. 31—32, par. 88 [dostęp: 10.04.2014]. 49 Ibidem, s. 39—40. 50 M. Milanovic: Crimea, Kosovo, Hobgoblins and Hypocrisy, 20.03.2014, http://www.ejilt- alk.org/crimea-kosovo-hobgoblins-and-hypocrisy [dostęp: 10.04.2014]. Na temat stanowiska Rosji zob. R. Kownacki: Prawo Kosowa…, s. 106—107. 110 Część 2 — Twarde i miękkie aspekty bezpieczeństwa międzynarodowego na instrumentalne traktowanie prawa międzynarodowego w zależności od aktual- nych potrzeb i interesów Rosji. Jednak najbardziej istotny w przypadku Krymu jest fakt, że jego secesja była efektem nielegalnej zbrojnej interwencji Rosji, podczas gdy secesji Kosowa nie towarzyszyły tego typu nielegalne okoliczności. Mimo zbrojnej interwencji NATO w Kosowie w 1999 roku, przez większość prawników postrzeganej jako nielegalne użycie siły, nie można tych dwóch sytuacji traktować jednakowo, gdyż w przypadku Kosowa po zbrojnej interwencji RB ONZ wydała rezolucję nr 1244 upoważniającą międzynarodowe siły do obecności w Kosowie i równocześnie odbierającą Serbii prawo do zbrojnego stłumienia secesji Kosowa51. Rezolucja ta przerwała połączenie występujące między nielegalnym użyciem siły w 1999 roku i deklaracją niepodległości w 2008 roku. Innymi słowy rezolucja nr 1244 przerywała stan niezgodności z prawem i spowodowała, że nie można postrze- gać deklaracji niepodległości jako dokonanej w wyniku nielegalnego użycia siły zbrojnej. MTS w swojej opinii doradczej również wyraźnie wskazał, że — po- mimo tego, że zasada integralności terytorialnej ma zastosowanie w stosunkach między państwami, a nie w kontekście wewnętrznych ruchów secesjonistycz- nych — w niektórych okolicznościach jednostronna deklaracja niepodległości może jednak stanowić naruszenie prawa międzynarodowego. R. Kwiecień uznał, że wniosek dotyczący zastosowania zasady integralności terytorialnej tylko do stosunków międzypaństwowych jest niedopuszczalny, gdyż oznaczałoby to, że zakazem naruszenia integralności terytorialnej państw nie są związani aktorzy niepaństwowi52. Czym innym jest jednak działanie prowadzące do naruszenia in- tegralności terytorialnej podejmowane przez zewnętrznego aktora niepaństwowe- go, a czym innym tendencje odśrodkowe realizowane w ramach wykonania prawa do samostanowienia ludu (czy nawet mniejszości narodowej), zwłaszcza w sytua- cji prześladowań i opresji tej grupy ludzi. Stąd też moim zdaniem wniosek MTS należy uznać za poprawny. Wspomniana jednostronna deklaracja niepodległości mogłaby stanowić naruszenie prawa międzynarodowego wtedy, kiedy byłaby po- wiązana z nielegalnym użyciem siły lub innymi rażącymi naruszeniami prawa międzynarodowego, w szczególności norm ius cogens53. Naruszenie prawa mię- dzynarodowego nie jest rezultatem samej jednostronnej deklaracji niepodległości, ale sprzeczności deklaracji z normą o charakterze ius cogens. Można więc uznać, że MTS doszedł do wniosku, że jednostronna deklaracja niepodległości Kosowa nie była rezultatem nielegalnego użycia siły w 1999 roku, lecz późniejszego reżi- mu międzynarodowoprawnego ustanowionego na mocy rezolucji nr 124454. Re- zolucja ta umiędzynarodowiła problem Kosowa, który to przypadek był nadzwy- czajny, gdyż proces dochodzenia do niepodległości tego kraju odbywał się pod

51 M. Milanovic: Crimea, Kosovo… 52 R. Kwiecień: Glosa…, s. 219. 53 Par. 81 opinii doradczej MTS. Zob. też J. Vidmar: Crimea’s Referendum… 54 Tak też: J. Vidmar: Crimea’s Referendum… Agnieszka Szpak: Secesja Kosowa a przypadek Krymu… 111 auspicjami ONZ55. Jak słusznie zauważa R. Kwiecień, poza istotnym wsparciem ze strony organizacji międzynarodowych secesja Kosowa była również procesem odśrodkowym56. W chwili obecnej 111 państw, w tym Polska, uznaje Kosowo za państwo57. Liczba ta zaczęła rosnąć, zwłaszcza po wydaniu opinii doradczej przez MTS. Powyższe stwierdzenie MTS dotyczące nielegalności niektórych jednostron- nych deklaracji niepodległości jest bardzo istotne w kontekście secesji Krymu. Potwierdza je praktyka państw w odniesieniu do stworzenia przez Turcję siłą Re- publiki Północnego Cypru i nieuznawania tego faktu przez społeczność między- narodową, nieuznawania także deklaracji niepodległości Rodezji Południowej58 oraz nielegalnej obecności Afryki Południowej w Namibii. Podstawy do uznania nielegalności powstania tych tworów nie stanowiły same jednostronne deklaracje niepodległości, ale nielegalne użycie siły lub apartheid59. Wniosek MTS ma zastosowanie do przypadku Krymu. Deklaracja niepod- ległości oraz oderwanie się od Ukrainy i przyłączenie do Rosji miały miejsce pod wpływem użycia siły zbrojnej lub co najmniej groźby jej użycia przez Ro- sję, zakazanych przez art. 2 (4) KNZ. Jak zauważa J. Vidmar, neutralność prawa międzynarodowego tutaj się kończy60. W przypadku Krymu nie mamy już do czynienia z jednostronną deklaracją niepodległości (jak w przypadku Kosowa), lecz z próbą secesji z naruszeniem normy ius cogens, naruszeniem popełnionym przez Rosję61. W tym miejscu nie jest konieczna odpowiedź na pytanie, czy dzia- łania Rosji można zakwalifikować jako agresję62, gdyż na potrzeby oceny i po- równania sytuacji na Krymie i w Kosowie wystarczające jest uznanie, że Rosja naruszyła zakaz użycia siły lub groźby jej użycia. Taki wniosek jest wystarczają- cy dla stwierdzenia, że secesja Krymu miała miejsce pod wpływem nielegalnego użycia siły lub co najmniej groźby jej użycia z zewnątrz. Jeżeli chodzi o Kosowo, to jego deklaracja niepodległości nie została ogłoszona z naruszeniem normy ius cogens, czym niewątpliwie różni się od przypadku Krymu. Do kwestii agresji

55 E. Dynia: Uznanie Kosowa…, s. 31. Por. R. Kwiecień: Prawnomiędzynarodowe konsekwen- cje…, s. 111 i 117. 56 R. Kwiecień: Prawnomiędzynarodowe konsekwencje…, s. 115. 57 Zob. listę państw na stronie internetowej: http://www.kosovothanksyou.com [dostęp: 10.07.2014]. 58 Zob. np. rezolucja Rady Bezpieczeństwa ONZ nr 216 (1965), par. 2. 59 J. Vidmar: Crimea’s Referendum… Por. J. Crawford: The Creation…, s. 267—268. 60 J. Vidmar: Crimea’s Referendum… 61 Ibidem. 62 Na ten temat zob. P. Grzebyk: Aneksja Krymu przez Rosję w świetle prawa międzynaro- dowego. „Sprawy Międzynarodowe”, nr 1/2014, s. 20—25; A. Sari: Ukraine Insta-Symposium: When does the Breach of a Status of Forces Agreement amount to an Act of Aggression? The Case of Ukraine and the Black Sea Fleet SOFA, http://opiniojuris.org/2014/03/06/ukraine-insta-sym posium-breach-status-forces-agreement-amount-act-aggression-case-ukraine-black-sea-fleet-sofa [dostęp: 11.04.2014]. 112 Część 2 — Twarde i miękkie aspekty bezpieczeństwa międzynarodowego powrócę w punkcie dotyczącym oceny z punktu widzenia bezpieczeństwa mię- dzynarodowego. Warto również zauważyć, że proces określania ostatecznego statusu Kosowa po latach negocjacji utknął w martwym punkcie. Rezolucja RB ONZ nr 1244 określała tylko tymczasowy status Kosowa, który miał zostać określony w spo- sób ostateczny w toku późniejszych negocjacji. Punktem wyjścia każdego dialogu jest zdolność do ustępstw (kompromisu)63, a tej zabrakło przede wszystkim po stronie Serbii. Jako że negocjacje te nie przyniosły żadnego konstruktywnego re- zultatu można uznać, że formuła negocjacyjna się wyczerpała, a wobec ciągłego sprzeciwu Serbii wobec kolejnych propozycji dotyczących statusu Kosowa temu drugiemu nie pozostało nic innego jak deklaracja niepodległości. Zastosowanie tego warunku do Krymu jest zupełnie bezprzedmiotowe. Skoro Krym korzystał ze znaczącej autonomii, nie było potrzeby szukania możliwości zrealizowania pra- wa do samostanowienia zewnętrznego, gdyż samostanowienie wewnętrzne było w pełni zapewnione. Prawa człowieka mniejszości rosyjskojęzycznej czy też — szerzej — całej ludności Krymu były szanowane64.

Ocena z punktu widzenia bezpieczeństwa międzynarodowego

W tym miejscu należałoby odnieść się odrębnie do Kosowa i Krymu. Czy jednostronna deklaracja niepodległości i secesja Kosowa stanowiły zagrożenie dla stabilizacji i bezpieczeństwa międzynarodowego? Czy działania Rosji wobec Krymu stanowiły agresję, a co za tym idzie już nie tylko zagrożenie, ale narusze- nie pokoju i bezpieczeństwa międzynarodowego?

Kosowo

W przypadku Kosowa istotna jest precedensowość sytuacji. Czy przypadek Kosowa może posłużyć za precedens dla innych grup ludności/mniejszości naro- dowych/ludów? W doktrynie wskazuje się na wyjątkowość sytuacji Kosowa: ma ona stanowić ekstraordynaryjny przypadek sui generis65. Takie zastrzeżenia mają na celu niedopuszczenie do uznania secesji Kosowa za precedens dla innych po- dobnych sytuacji. Trudno nie zgodzić się z tym, że okoliczności secesji Kosowa były szczególne, ale z drugiej strony przypadek ten może posłużyć jako prece-

63 R. Kownacki: Prawo Kosowa…, s. 103; R. Kwiecień: Glosa…, s. 214. 64 Tak też: P. Grzebyk: Aneksja Krymu…, s. 28. 65 M. Milanovic: Crimea, Kosovo…; R. Kwiecień: Prawnomiędzynarodowe konsekwencje…, s. 113; R. Kwiecień: Glosa…, s. 210. Agnieszka Szpak: Secesja Kosowa a przypadek Krymu… 113 dens dla prześladowanych grup etnicznych, których prawo do samostanowienia w aspekcie wewnętrznym nie jest zapewniane. Niewątpliwie warunek poważnych naruszeń praw człowieka jest bardzo istotny i kwalifikuje prawo do secesji, tak jak to miało miejsce w przypadku Kosowa. Jest to warunek, który nie został speł- niony w przypadku secesji Krymu i stanowi podstawowe kryterium różnicujące te dwa przypadki. Nawet w przypadku hipotetycznego uznania mniejszości rosyj- skojęzycznej lub ludności Krymu za „lud” niespełnienie warunku naruszeń praw człowieka ma znaczenie kluczowe. Istnieje naturalnie ryzyko nadużyć tak sfor- mułowanego prawa do secesji ochronnej, jednak nie powinno to być argumentem przeciwko samej koncepcji, jako że każde prawo może zostać nadużyte. To samo dotyczy np. prawa do samoobrony, lecz nikt nie kwestionuje przyrodzonego i nie- zbywalnego prawa każdego państwa do użycia siły w samoobronie (art. 51 KNZ). Co do zasady tendencje secesjonistyczne są uważane za zagrożenie dla bez- pieczeństwa politycznego państwa66. Zgadzając się również co do zasady z tym stwierdzeniem, wyrażam przekonanie, że secesja Kosowa — ze względu na swój wyjątkowy charakter — nie stanowiła jednak zagrożenia dla bezpieczeń- stwa i stabilizacji na świecie. Była ona swego rodzaju instrumentem zapewnienia przestrzegania praw człowieka prześladowanej mniejszości. Warunkiem sine qua non bezpieczeństwa, pokoju i stabilizacji na skalę globalną jest przestrzeganie praw człowieka. Nie można przeciwstawiać praw człowieka bezpieczeństwu. Jak słusznie zauważył cytowany już A.A. Cançado Trindade, państwa istnieją dla istot ludzkich, a nie odwrotnie67. W tym kontekście należy zauważyć, że na przykład Stanisław Koziej wskazuje na podejście mówiące o „bezpieczeństwie człowieka jako doktrynie, na której należałoby opierać współczesne myślenie o sprawach bezpieczeństwa”68. Marek Madej podobnie zauważa, że:

[…] obecnie odchodzi się od wąskiego pojmowania bezpieczeństwa jako dotyczącego wyłącznie sfery militarnej, ewentualnie uzupełnia- nej o aspekty ekonomiczne. W definicji pojęcia, oprócz przetrwania państwa jako jednostki geopolitycznej i utrzymania integralności tery- torialnej, bierze się pod uwagę takie elementy, jak szeroko rozumiana jakość życia ludności, jej dobrobyt, zachowanie tożsamości czy pew- ność szans dalszego rozwoju69.

66 L. Chojnowski: Bezpieczeństwo polityczne państwa. W: Urbanek A., red.: Wybrane problemy bezpieczeństwa. Rozważania o przestrzeni bezpieczeństwa. Słupsk 2013, s. 136. 67 Opinia odrębna sędziego A.A. Cançado Trindade…, par. 176. 68 S. Koziej: Triada globalnych zagrożeń asymetrycznych: konsekwencja proliferacji terrory- zmu, broni nuklearnej i technologii rakietowych. „Bezpieczeństwo Narodowe”, nr 19/2011, s. 25. 69 M. Madej: Zagrożenia asymetryczne bezpieczeństwa państw obszaru transatlantyckiego. Warszawa 2007, s. 28. 114 Część 2 — Twarde i miękkie aspekty bezpieczeństwa międzynarodowego Pojawia się tu koncepcja bezpieczeństwa ludzkiego, która została zapocząt- kowana w ramach ONZ. Po raz pierwszy koncepcja ta pojawiła się w Human Development Report z 1993 roku. Wskazano ją tam jako jeden z pięciu filarów światowego porządku skoncentrowanego na człowieku70. Następnie w 1994 roku został opublikowany Human Development Report (wydał go konkretnie UNDP — United Nations Development Programme, czyli Program Rozwoju ONZ), który tę koncepcję rozwinął. Bezpieczeństwo ludzkie oznacza skoncentrowanie się na człowieku: jednostka jest w centrum wszystkich wysiłków na rzecz zapewnienia bezpieczeństwa. Przeciwieństwem jest koncentracja na państwie, którego bezpie- czeństwo co prawda nie stoi w sprzeczności z bezpieczeństwem ludzkim, jednak podejście zorientowane na państwa zakłada, że bezpieczeństwo jednostek nastąpi automatycznie, jeśli zapewnimy ochronę państwu. Ta ostatnia jest też celem sa- mym w sobie71. Można dodać, że koncepcja ta skupia się na człowieku i jego zbio- rowościach, takich jak ludy czy mniejszości narodowe. Stwierdzenia te dosko- nale wpisują się w to, o czym wspomniałam, że przypadek Kosowa nie stanowił zagrożenia dla bezpieczeństwa globalnego czy regionalnego. Raczej wcześniej stanowił swego rodzaju otwartą ranę, która skutkowała bolesnymi konsekwen- cjami i „zakażeniami” zwłaszcza dla bezpieczeństwa regionalnego w postaci prześladowań i czystek etnicznych popełnianych przez Serbów na kosowskich Albańczykach, następnie zbrojnej interwencji (humanitarnej) w 1999 roku oraz prześladowań, tym razem na Serbach.

Krym

W tym miejscu należy skoncentrować się na kwestii agresji. Jak już zostało wspomniane, Rosja niewątpliwie naruszyła zakaz użycia siły i groźby jej użycia z art. 2 (4) Karty NZ. Czy działania Rosji można zakwalifikować jako agresję? W prawie międzynarodowym nie istnieje wiążąca definicja agresji (poza de- finicją przyjętą w Statucie Międzynarodowego Trybunału Karnego)72, dlatego też

70 Human Development Report 1993, s. 2; dostępny na stronie internetowej: http://hdr.undp. org/en/reports/global/hdr1993 [dostęp: 12.07.2015]. 71 B. von Tigerstrom: International Law and the Concept of Human Security. In: Dolgopol U., Gardam J., eds.: The Challenge of Conflict: International Law Responses. Leiden 2006, s. 606. 72 W Statucie Międzynarodowego Trybunału Karnego (MTK) zdefiniowano zbrodnię agresji jako: planowanie, przygotowywanie, inicjowanie lub wykonanie — przez osobę sprawującą efek- tywną kontrolę lub kierującą politycznymi lub militarnymi działaniami państwa — aktu agresji, który poprzez swój charakter, powagę i rozmiar stanowi oczywiste naruszenie Karty Narodów Zjed- noczonych. „Akt agresji” z kolei to użycie sił zbrojnych przez państwo przeciwko suwerenności, terytorialnej integralności lub politycznej niezawisłości innego państwa lub w jakikolwiek inny sposób sprzeczny z Kartą Narodów Zjednoczonych. W dalszej kolejności projekt odwołuje się do rezolucji Zgromadzenia Ogólnego ONZ nr 3314 (XXIX) z 1974 roku dotyczącej definicji agresji, za którą wylicza czyny mające stanowić akt agresji. Przepis ten nie obowiązuje jeszcze Polski, gdyż Agnieszka Szpak: Secesja Kosowa a przypadek Krymu… 115 najczęściej przedstawiciele doktryny oraz trybunały międzynarodowe odwołują się do rezolucji Zgromadzenia Ogólnego ONZ nr 3314 (XXIX) z 1974 roku doty- czącej definicji agresji. Stanowi ona, że agresją jest użycie siły zbrojnej przeciw- ko suwerenności, integralności terytorialnej lub politycznej niepodległego pań- stwa. Następnie rezolucja wylicza następujące czyny jako składające się na akt agresji: atak siłami zbrojnymi państwa na terytorium innego państwa, okupacja wojskowa lub aneksja przy użyciu siły; bombardowanie lub użycie jakiejkolwiek broni przeciw terytorium innego państwa; blokada portów lub wybrzeży; atak na siły zbrojne, marynarkę handlową lub lotnictwo cywilne innego państwa; użycie sił zbrojnych stacjonujących na terytorium innego państwa w sposób sprzeczny z porozumieniem określającym warunki stacjonowania; udostępnienie własnego terytorium innemu państwu, które wykorzystuje je do dokonania agresji przeciw państwu trzeciemu; wysyłanie zbrojnych band dokonujących ataków przeciw in- nemu państwu73. Jak zauważa Patrycja Grzebyk:

Niewątpliwie przemieszczanie sił zbrojnych na terytorium innego państwa wbrew obowiązującym porozumieniom [chodzi o umowę o statusie i warunkach przebywania Floty Czarnomorskiej Federa- cji Rosyjskiej na terytorium Ukrainy z 28 maja 1997 r. oraz traktat o przyjaźni, współpracy i partnerstwie z 31 maja 1997 r. — A.S.] i bez jego zgody stanowi „użycie siły zbrojnej” w stosunku do tego pań- stwa. Dodatkowo, jeśli skutkiem tych działań ma być aneksja czę- ści terytorium, to niewątpliwie można mówić o ataku wymierzonym w integralność terytorialną74.

Poza tym ogólnym stwierdzeniem należy się odnieść do działań wymie- nionych w rezolucji nr 3314 (XXIX) jako akty agresji. W przypadku Krymu działania Rosji można także zakwalifikować jako „użycie sił zbrojnych stacjo- nujących na terytorium innego państwa w sposób sprzeczny z porozumieniem określającym warunki stacjonowania”, tym wspomnianym wyżej. Można uznać, że mieliśmy także do czynienia z „atakiem siłami zbrojnymi państwa na tery- torium innego państwa”. Jak wskazuje cytowana już Patrycja Grzebyk, w tym ostatnim przypadku „nie musi dojść do starcia sił zbrojnych czy ataku na ludność. nie ratyfikowała odpowiedniej poprawki wprowadzającej go do Statutu MTK. Zob. art. 8 bis Sta- tutu MTK (w wersji poprawionej, angielskiej, dodany rezolucją nr RC/Res.6 z 11 czerwca 2010 r.): https://www.icc-cpi.int/iccdocs/PIDS/publications/RomeStatutEng.pdf [dostęp: 7.12.2015]. 73 Rezolucja nr 3314 (XXIX) dostępna na stronie internetowej: http://www.un.org/documents/ resga.htm. Szerzej zob.: Report of the Special Working Group on the Crime of Aggression (2009). Raport dostępny na stronie internetowej: http://www.icc-cpi.int/iccdocs/asp_docs/ICC-ASP- 7-20-Add.1-SWGCA%20English.pdf [dostęp: 3.09.2014]. 74 P. Grzebyk: Aneksja Krymu…, s. 21. 116 Część 2 — Twarde i miękkie aspekty bezpieczeństwa międzynarodowego Do stwierdzenia agresji wystarczające jest wykazanie zaatakowania terytorium innego państwa, nawet jeśli jego zajęcie nie wiązało się choćby z jedną ofiarą czy wystrzeleniem jednego naboju”75. Nawet gdyby były jakiekolwiek wątpliwości co do zakwalifikowania działań Rosji jako agresji, stanowiły one niewątpliwie naruszenie zakazu użycia siły i groźby jej użycia. W każdym przypadku dzia- łania te doprowadziły do naruszenia integralności terytorialnej Ukrainy, a zasa- da integralności terytorialnej jest jedną z postaw współcześnie obowiązującego prawa i międzynarodowego systemu bezpieczeństwa. Naruszenie zakazu użycia siły i integralności terytorialnej stanowiło nie tylko naruszenie bezpieczeństwa i stabilizacji w wymiarze regionalnym, ale i w wymiarze globalnym ze względu na znaczenie tych zasad.

Podsumowanie

Konkludując, należy stwierdzić, że nie ma żadnych analogii między przypad- kiem Kosowa i przypadkiem Krymu. O ile w pierwszym wypadku mieliśmy do czynienia z secesją ochronną, o tyle w drugim warunki jej realizacji nie zostały spełnione. Ostateczny sukces takiej secesji będzie zależeć od uznania jej przez społeczność międzynarodową, która będzie brała pod uwagę m.in. reakcję pań- stwa macierzystego76. Jeśli idzie o wpływ przypadków Kosowa i Krymu na bezpieczeństwo mię- dzynarodowe, to w moim przekonaniu secesja Kosowa nie stanowiła zagrożenia dla stabilizacji, ładu i bezpieczeństwa na świecie, natomiast działania Rosji na Krymie zdecydowanie naruszyły międzynarodowy ład i bezpieczeństwo, zwłasz- cza biorąc pod uwagę późniejsze i ciągle trwające działania Rosji na Ukrainie. W przypadku Kosowa można by się zastanowić, czy wcześniejsza interwencja zbrojna z 1999 roku mogła przyczynić się do zagrożenia dla pokoju i bezpieczeń- stwa w regionie, nie jest to jednak przedmiotem niniejszych rozważań. Warto także dodać, że zgodnie z art. 41 Projektu artykułów Komisji Prawa Międzynarodowego ONZ o odpowiedzialności państw za czyny międzynarodowo bezprawne żadne państwo nie uzna za legalną sytuacji stworzonej w rezultacie po- ważnego naruszenia zobowiązań wynikających z norm o charakterze ius cogens77. Normą taką jest właśnie zakaz użycia i groźby użycia siły, który Rosja naruszyła.

75 Ibidem, s. 22. 76 Reference re Secession of Quebec, par. 155. 77 Projekt Komisji Prawa Międzynarodowego ONZ artykułów o zasadach odpowiedzialności państw za czyny międzynarodowo bezprawne z 2001 r., http://legal.un.org/ilc/texts/9_6.htm [dostęp: 11.07.2014]. Agnieszka Szpak: Secesja Kosowa a przypadek Krymu… 117 Bibliografia

Bebler A.: Kosowo jako problem międzynarodowy. „Europejski Przegląd Prawa i Stosunków Mię- dzynarodowych”, nr 4/2010, s. 5—21. Białocerkiewicz J.: Prawo międzynarodowe publiczne. Zarys wykładu. Toruń 2007. Cassese A.: International Law. Second Edition. Oxford 2005. Chojnowski L.: Bezpieczeństwo polityczne państwa. W: Urbanek A., red.: Wybrane problemy bez- pieczeństwa. Rozważania o przestrzeni bezpieczeństwa. Słupsk 2013, s. 123—139. Crawford J.: The Creation of States in International Law. Oxford 1979. Crawford J.: The Creation of States in International Law (2nd Edition), 2007, http://opil.ouplaw. com/view/10.1093/law/9780199228423.001.0001/law-9780199228423-chapter-9 [dostęp: 11.06.2014]. Czapliński W., Wyrozumska A.: Prawo międzynarodowe publiczne. Zagadnienia systemowe. War- szawa 2004. Dynia E., red.: Prawo międzynarodowe i wspólnotowe wobec wyzwań współczesnego świata. Rze- szów 2009. Grzebyk R.: Aneksja Krymu przez Rosję w świetle prawa międzynarodowego. „Sprawy Międzyna- rodowe”, nr 1/2014, s. 19—37. Kałduński M.: Samostanowienie (Zasada samostanowienia narodów). W: Balcerzak M., Sykuna S., red.: Leksykon ochrony praw człowieka. 100 podstawowych pojęć. Warszawa 2010, s. 441— 450, Kownacki R.: Prawo Kosowa do samostanowienia: w oczekiwaniu na opinię doradczą MTS. „Pol- ski Przegląd Dyplomatyczny”, nr 1/2010, s. 91—115. Koziej S.: Triada globalnych zagrożeń asymetrycznych: konsekwencja proliferacji terroryzmu, broni nuklearnej i technologii rakietowych. „Bezpieczeństwo Narodowe”, nr 19/2011, s. 21—49. Kwiecień R.: Glosa do opinii doradczej Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości z 22.07.2010 r. w sprawie zgodności z prawem międzynarodowym jednostronnej niepodległości Kosowa. „Kwartalnik Prawa Publicznego”, nr 3/2010, s. 211—221. Madej M.: Zagrożenia asymetryczne bezpieczeństwa państw obszaru transatlantyckiego. Warsza- wa 2007. Malendowski W.: Problem statusu ludów tubylczych a normy iuris cogentis. W: Ludy tubylcze. Czwarty świat, dziedzictwo kolonializmu, skanseny świata czy partnerzy narodów? Warsza- wa 2007. Pellet A.: The Opinions of the Badinter Arbitration Committee A Second Breath for the Self-Deter- mination of Peoples. „European Journal of International Law”, nr 3/1992, s. 178—185. Perkowski M.: Samostanowienie narodów w prawie międzynarodowym. Warszawa 2001. Szpak A.: Kosowo a Krym — podobieństwa i różnice. Próba oceny secesji Krymu w świetle prawa międzynarodowego. „Państwo i Prawo”, nr 12/2014, s. 38—53. Tigerstrom von B.: International Law and the Concept of Human Security. In: Dolgopol U., Gar- dam J., eds.: The Challenge of Conflict: International Law Responses. Leiden 2006, s. 599—615. Topa I.: Międzynarodowa administracja terytorialna. Prawo — praktyka — dylematy. Poznań 2012. Tyranowski J.: Powstanie i upadek państwa w świetle prawa międzynarodowego. „Przegląd Stosun- ków Międzynarodowych”, nr 5/1981. Tyranowski J.: Suwerenna równość, samostanowienie i interwencja. W: Mik C., red.: Pokój i spra- wiedliwość przez prawo międzynarodowe. Zbiór studiów z okazji sześćdziesiątej rocznicy uro- dzin Profesora Janusza Gilasa. Toruń 1997, s. 399—410. Zajadło J.: Dylematy humanitarnej interwencji. Historia — etyka — polityka — prawo. Gdańsk 2005. 118 Część 2 — Twarde i miękkie aspekty bezpieczeństwa międzynarodowego

Źródła internetowe Crimea referendum: Voters ‘back Russia union’, http://www.bbc.com/news/world-europe-26606097 [dostęp: 10.04.2014]. Gazzini T.: The Kosovo Advisory Opinion from the Standpoint of General International Law. The Hague Justice Portal, 2010, http://www.haguejusticeportal.net/index.php?id=12077 [dostęp: 11.04.2014]. Human Development Report 1993, http://hdr.undp.org/en/reports/global/hdr1993 [dostęp: 11.04.2014]. Kirsch N.: Crimea and the Limits of International Law, 10.04.2014, http://www.ejiltalk.org/crime a-and-the-limits-of-international-law [dostęp: 10.04.2014]. Marxsen Ch.: Crimea’s Declaration of Independence, 18.03.2014, http://www.ejiltalk.org/crimeas -declaration-of-independence [dostęp: 10.04.2014]. Milanovic M.: Crimea, Kosovo, Hobgoblins and Hypocrisy, 20.03.2014, http://www.ejiltalk.org/ crimea-kosovo-hobgoblins-and-hypocrisy [dostęp: 10.04.2014]. Opinia doradcza MTS w kwestii legalności deklaracji niepodległości przez Kosowo, 22.07.2010, http://www.icj-cij.org [dostęp: 11.04.2014]. Sari A.: Ukraine Insta-Symposium: When does the Breach of a Status of Forces Agreement amount to an Act of Aggression? The Case of Ukraine and the Black Sea Fleet SOFA, http://opiniojuris. org/2014/03/06/ukraine-insta-symposium-breach-status-forces-agreement-amount-act-aggres sion-case-ukraine-black-sea-fleet-sofa [dostęp: 11.04.2014]. Ukrainian Parliament abolishes language law, neighboring states protest, http://www.romea.cz/en/ news/world/ukrainian-parliament-abolishes-language-law-neighboring-states-protest [dostęp: 10.04.2014]. Vidmar J.: Crimea’s Referendum and Secession: Why it Resembles Northern Cyprus More than Kosovo, 20.03.2014, http://www.ejiltalk.org/crimeas-referendum-and-secession-why-it-resem bles-northern-cyprus-more-than-kosovo [dostęp: 10.04.2014].

Abstract. Kosovo Secession and the Case of Crimea — a Threat to International Security? Taking into account the recent voices on the similarities between secession of Kosovo and of Crimea the author attempts to answer the question of whether there are any analogies between those situations and to evaluate the legality of those cases from the standpoint of international law and their meaning to the international security. In this context the following issues arise: the right to self-determination, legality of secession and unilateral declarations of independence. The author devotes much of her attention to the International Court of Justice advisory opinion on conformity with international law of the unilateral declaration of independence in respect of Kosovo of 2010 and the judgment of the Canadian Supreme Court of 1998 on the right of Quebec to secession. The basic questions are as follows: may the Kosovo secession be used as a precedent in the future? Did it serve as such in the Crimea case? Were those cases a threat to international security?

Nota o autorce

Agnieszka Szpak jest absolwentką prawa i stosunków międzynarodowych oraz doktorem nauk prawnych UMK. Specjalizuje się w prawie międzynarodowym publicznym, ze szczególnym uwzględnieniem międzynarodowego prawa humanitarnego. Pracuje jako adiunkt na Wydziale Poli- tologii i Studiów Międzynarodowych UMK w Katedrze Prawa Międzynarodowego i Europejskie- go). Jest autorką ponad 60 publikacji polsko- i anglojęzycznych (w tym w czasopismach z listy fila- delfijskiej: „European Journal of International Law” oraz „Chinese Journal of International Law”). Michał Rulski

Rola soft power

w utrzymaniu bezpieczeństwa państwa

Upadek systemu bilateralnego wyraźnie zmienił zasady postępowania w stosunkach między- narodowych oraz sposób korzystania z własnych zasobów potęgi. Poniższe opracowanie dotyczy miękkich narzędzi oddziaływania, które opisał Joseph Nye Jr. Głównym problemem owej pracy jest określenie udziału soft power w całości polityki zagranicznej danego podmiotu międzynarodowego oraz jego stanu bezpieczeństwa.

Bezpieczeństwo państwa narodowego pozostającego podstawowym graczem w stosunkach międzynarodowych jest zależne od wielu zmiennych, a przede wszystkim od jego umiejętności adaptacji do wymagań środowiska zewnętrznego oraz zaistniałych trendów systemowych. Dlatego też autor w poniższej analizie pragnie zbadać istotę miękkiego wymiaru potęgi w kwestii ochrony swojej racji stanu oraz wykorzystywania soft power dla realizowania interesów przez pań- stwo, poczynając od lansowania poszczególnych stanowisk, a kończąc na kształ- towaniu preferencji i zachowania innych uczestników systemu. By tego właści- wie dokonać, należałoby rozpocząć od doprecyzowania opisywanego zjawiska oraz wyszczególnienia zmian determinujących charakterystykę obecnego ładu światowego, które to pozwoliły na nowe postrzeganie pojęcia siły. To pozwoli odpowiedzieć na pytanie, czy stworzenie teorii soft power nie jest przypadkiem jedynie popularnym trendem zaistniałym w dyskursie amerykańskim, który zdo- minował teorię stosunków międzynarodowych, czy też narzędzia tego typu muszą być wykorzystywane w odpowiedzi na zaistniałe wymagania systemowe? Patrząc ogólnie na poniższą problematykę, warto zaznaczyć, iż badacze stosun- ków międzynarodowych praktycznie nie mogą poprawnie zbudować holistycznej analizy światowej polityki. Dlatego też postanawiają skupiać się na najważniej- szym czynniku kształtującym system, czyli na sile oraz stosunkach władzy po- 120 Część 2 — Twarde i miękkie aspekty bezpieczeństwa międzynarodowego między podmiotami działającymi na arenie globalnej1. Autor pragnie przy tym za- znaczyć, iż skupienie się wyłącznie na problematyce siły nie gwarantuje poznania pełni istoty relacji międzynarodowych, lecz takie uproszczenie będzie użyteczne dla poniższej analizy. I tak najważniejszym, a zarazem najbardziej spornym oraz mogącym być podważonym sposobem badań jest wartościowanie potęgi państwa ze względu na możliwość skutecznej odpowiedzi na oddziaływanie środowiska politycznego2. W tym wypadku nie dąży się do porównania zakresu jego siły w sensie przedmiotowym (na co sobie może pozwolić oraz w jakim zakresie?) oraz podmiotowym (nad kim?), tylko prognozuje się wykorzystanie jego zasobów w razie konieczności reakcji na dane wydarzenie, mogące zmieniać jego zacho- wanie itd. Obserwując wyraźną ewolucję natury światowej polityki, należy uwzględnić wzrost znaczenia niematerialnych form oddziaływania i siły. Realizowanie takich kwestii, jak państwowa spójność, uniwersalna kultura czy partycypacja w insty- tucjach międzynarodowych staje się coraz bardziej widoczne. Według Josepha Nye’a następuje zatem czas triumfu podmiotów bogatych w informacje, a nie- koniecznie tych posiadających sam kapitał materialny3. Tak więc w dzisiejszych realiach politycznych mamy do czynienia z jednoczesnym zjawiskiem demateria- lizacji siły oraz intensywną materializacją informacji. Oceniając jej rolę w obec- nym świecie, można dokonać jej klasyfikacji, uwzględniając charakterystykę oraz sposób wykorzystania. Jednym ze sposobów jej interpretowania jest pojmowanie informacji jako rzeczy, przez co jest zagadnieniem większym aniżeli wiadomość czy środek. W tym sensie stanowi część świata fizycznego, podobnie jak materia czy energia, stając się właściwością rzeczywistości, a nie tylko wytworem my- ślowym. W takim ujęciu materia i energia są istotne jako kody i przekaźniki dla tworzonej wiadomości4. Wynika z tego, iż stosowanie siły w obecnych stosunkach międzynarodowych wydaje się być pojmowane nie tylko materialnie, stając się przy tym bardziej za- mienne, a zarazem mniej obligatoryjne. Prócz tego innym mechanizmem wartym odnotowania jest jej rozproszenie oraz współzależność, co również wpływa na jej mierzalność5. Fragmentaryzacja czy też rozdrobnienie polityki globalnej na różne sfery spowodowało, iż zasoby potęgi są mniej wymienne i trudniej jest je prze- nieść z jednego zagadnienia do innego. Prawdą jest, iż takim niemalże idealnym zasobem są pieniądze, które łatwo można wymieniać i obracać. Pozostając przy

1 F. Berenskoetter: Unity in Diversity? Power in World Politics, http://www.eisa-net.org/be- bruga/eisa/files/events/turin/Berenskoetter-turin%20paper%20power.pdf, s. 2 [dostęp: 25.09.2014]. 2 R. Dahl: The concept of power. „Behavioral Science”. Vol. 2/1957, z. 3, s. 207. 3 J. Nye: Soft Power. „Foreign Policy”, no. 80/1990, s. 164. 4 M. Sułek: Parametry potęgi (siły) państw — stałe czy zmienne? W: Sułek M., Symonides J., red.: Państwo w teorii i praktyce stosunków międzynarodowych. Warszawa 2009, s. 74. 5 R. Kuźniar: Wprowadzenie soft power i wielkość Ameryki. In: Nye J.: Soft power. Jak osiągnąć sukces w światowej polityce. Przeł. J. Zaborowski. Warszawa 2007, s. 11. Michał Rulski: Rola soft power… 121 rozważaniach o sile czy też potędze, warto podkreślić, że była ona zawsze mniej zmienna aniżeli bogactwo i finanse6. By prawidłowo odpowiedzieć na pytanie postawione na początku owego opracowania, należy nakreślić charakterystykę obecnego ładu międzynarodowe- go oraz odpowiedzieć, czy w tych warunkach należy uwzględniać ewolucję po- jęcia siły. Wyraźne zmiany systemu radykalnie zintensyfikowane z początkiem XXI wieku wymagały następnie wdrożenia wyraźnych procesów przystosowaw- czych7. Po upadku systemu bilateralnego bardziej popularne powinno być posił- kowanie się modelem współpracy zamiast utrwalania założeń konfrontacyjnych, w związku z czym podmioty uczestniczące w nowym porządku powinny być przygotowane na wymuszoną otwartość, podatność na zmiany — głównie po- wodowane bodźcami z otoczenia zewnętrznego, a także na ogólną nieprzewi- dywalność środowiska politycznego. W odpowiedzi na takie wyzwania aktorzy międzynarodowi są wręcz zobligowani do zbudowania struktur politycznych bę- dących w stanie właściwie wchłonąć czynniki płynące z zagranicy oraz usche- matyzować wszystkie wymiary uczestnictwa w procesach systemu regionalnego lub globalnego. Takie instytucje powinny być segmentowe, by móc odpowiadać na wyzwania epoki postmodernistycznej, a zarazem na tyle spójne, by utrzymać efektywność. Nie można przy tym zapominać, iż wszystkie podmioty międzyna- rodowe ulegają poszczególnym skutkom globalizacji, w tym procesowi rozmy- wania suwerenności8. Nastąpiła zatem zmiana czynników determinujących proces formułowania i urzeczywistniania polityki zagranicznej w myśl dostosowania procedur oraz za- sobów służących urzeczywistnieniu swojej woli do struktury międzynarodowej. Bez tego nie można mówić o efektywności w prowadzeniu aktywności zewnętrz- nej. W istocie mowa tutaj o przekształceniu istoty zagrożeń oraz innych proble- mów, z którymi muszą radzić sobie uczestnicy systemu. W rezultacie nastąpiło przeorientowanie mechanizmów gwarantujących stan bezpieczeństwa oraz zasad gry pomiędzy wszystkimi aktorami międzynarodowymi. Dlatego też należało nakreślić nową percepcję środowiska politycznego wraz z skonkretyzowaniem celów, jakie przed sobą stawiają uczestnicy systemu9. Przy obecnych realiach politycznych swoją pozycję w strukturze globalnej można osiągnąć poprzez re- gionalizm, sieciowość oraz kontrapunktowość. Prócz tego podmiot dążący do wzmocnienia swojej ogólnej pozycji musi notorycznie ugruntowywać znaczenie

6 J. Nye: Soft Power…, s. 159. 7 B. Piskorska: Soft power jako efekt ewolucji rozumienia siły we współczesnym ładzie między- narodowym. W: Czulda R., Łoś R., Reginia-Zacharski J., r ed.: NATO wobec wyzwań współczesne- go świata. Łódź 2013, s. 363. 8 J. Matuszewska: Trzy światy. Modele polityki zagranicznej Unii Europejskiej, Stanów Zjed- noczonych i Rosji. Warszawa 2010, s. 12, 61, 201. 9 T. Łoś-Nowak: Polityka zagraniczna w przestrzeni teoretycznej. W: Łoś-Nowak T., red.: Po- lityka zagraniczna. Aktorzy, potencjały, strategie. Warszawa 2011, s. 18, 33. 122 Część 2 — Twarde i miękkie aspekty bezpieczeństwa międzynarodowego w układach podsystemowych, w których to powinny być poszukiwane oraz reali- zowane cele polityczne10. Po przedstawieniu powyższej charakterystyki systemowej warto wyjaśnić, czym tak naprawdę jest soft power oraz jaki ma ono11 związek z powyższymi przewartościowaniami. Owo pojęcie w dyskursie politologicznym funkcjonuje od końca 1990 roku i jest kontynuacją dotychczasowych prac wspomnianego już Nye’a odnośnie do zależności funkcjonujących w relacjach międzynarodowych. Wracając jednak do sensu samego terminu, warto podkreślić, iż tzw. drugie obli- cze siły występuje, gdy jeden podmiot potrafi spowodować, by inni gracze chcieli tego samego, czego on pragnie. Jest to tożsame z wchłonięciem, kooptacją czy właśnie soft power. Przeciwwagą stosowania takich metod w polityce zagranicz- nej jest stosowanie hard power oraz mocy rozkazywania innym, jakie rozwiąza- nia mają obrać12, co w większości przypadków analitycznych jest utożsamiane z klasycznie pojmowaną siłą, będącą wyznacznikiem pozycji podmiotu w struk- turze światowej. Warto doprecyzować, iż według Nye’a wpływ w relacjach mię- dzynarodowych można uzyskać w wyniku przymuszania — coerce, kuszenia pomocą bądź zapłatą — induce, jak również przyciągniecie w swoje struktury, sojusze — co-opt. Taki podział jest ściśle związany z trójstopniowym patrzeniem na sferę power, wyznaczając jej trzy zasadnicze rodzaje: hard, economic oraz soft13, jednakże warto zaznaczyć, iż jest to anachroniczne postrzeganie kwestii go- spodarczych, którego nie podziela sam autor powyższego opracowania. Być może po części jest to przypadek, w którym widać, jak dyskurs realistyczny kształtuje aspekty terminologiczne. Bez wątpienia powyższe stanowisko może odbiegać od dotychczasowego poj- mowania potęgi oraz sposobów jego generowania, lecz dla pełnego zrozumienia jego ważności dla istoty bezpieczeństwa państwa należy uwzględnić źródła soft power, co pozwoli następnie na właściwe wytypowanie narzędzi miękkiego wpły- wu oraz sfer ich zastosowania. Warto przy tym podkreślić, iż istnieje tendencja do sprowadzana miękkich zasobów potęgi wyłącznie do parametrów niemilitar- nych14, co jest radykalnym uproszczeniem przedstawionego problemu i dążeniem do tworzenia skrótów terminologicznych nieprzystających do realiów tworzenia sfery wpływu podmiotu politycznego oraz budowania przez niego wizerunku. Jest to o tyle ważne, iż w ponowoczesności zauważono zależność właściwości potęgi państwa oraz innych podmiotów od możliwości czerpania w aktywności zewnętrznej z pokładów zasobów pozawojskowych, zahaczając o aspekty sfer

10 J. Matuszewska: Trzy światy…, s. 30, 31. 11 Autor zaznacza, iż nie stosuje tutaj tłumaczenia, tylko pozostawia określenie z języka angiel- skiego w oryginale. Wynika to z faktu, iż power jest zakresem zbyt szerokim, by pisać tutaj wyłącz- nie o sile. W związku z tym stosuje odmianę w liczbie pojedynczej rodzaju nijakiego. 12 J. Nye: Soft Power…, s. 166. 13 B. Piskorska: Soft power jako…, s. 370, 371. 14 T. Łoś-Nowak: Polityka zagraniczna…, s. 46. Michał Rulski: Rola soft power… 123 niematerialnych, takich jak psychologia, kultura, wartości15, charakter narodowy, morale, efektywność rządzenia, prestiż, obowiązująca ideologia, reżim politycz- ny, skuteczność organów wewnętrznych, etyczność władzy i jej legitymizacja, mentalność elit decyzyjnych oraz wizerunek międzynarodowy, a także szereg zmiennych natury psychospołecznej16. Warto tutaj przytoczyć stanowisko samego twórcy koncepcji soft power Josepha Nye’a, dla którego zasoby takowego oddzia- ływania stanowią aktywa tworzące efekt przyciągania17. To może prowadzić do nieustannego rozszerzania tej kategorii zależnie od charakterystyki omawianego podmiotu oraz jego możliwości wpływania na środowisko zewnętrzne, powodu- jąc przy tym nieścisłości metodologiczne i badawcze. Dlatego też w analizach przyjmuje się uproszczoną klasyfikację, dzieląc za- soby soft power na trzy zasadnicze rodzaje. Pierwszym z nich jest kultura oraz jej atrakcyjność dla reszty społeczności. Należy jednakże mieć na uwadze, iż należy ją traktować głownie jako zbiór praktyk i zachowań mających istotny sens dla da- nego społeczeństwa, przy czym jest to zjawisko o bardzo wielu przejawach18. Dla- tego też tak ważne jest, by państwo jak najefektywniej zdiagnozowało funkcjo- nalności danych wytworów własnej kultury19, tak by możliwie jak najskuteczniej operować nimi jako instrumentami wpływu na innych graczy. Należy przy tym zaznaczyć, iż kluczowa jest konwersja owych potencjalnych środków oddziały- wania na realny aspekt behawioralny z uwzględnieniem celów politycznych20. Następnym typem zasobów miękkiego oddziaływania są wartości polityczne, które to powinny być przestrzegane zarówno w działaniach wewnętrznych, jak i zewnętrznych. Jest to ściśle związane z problemem dążenia do przeobrażenia oblicza potęgi państwowej w pewnego rodzaju konsensus moralny, który byłby niezbędny do znalezienia akceptacji działań oraz wspólnego promowania tożsa- mych wartości z innymi graczami międzynarodowymi21. Powyższy aspekt jest o tyle ważny, że aktywność oraz władza danego państwa znajdująca swoją legitymizację w strukturze systemu międzynarodowego spotyka mniejszy opór dla realizacji, a idąc dalej: urzeczywistnienia celów. Co więcej, jeżeli ideologia obowiązująca u danego podmiotu politycznego jest dla innych

15 B. Piskorska: Soft power jako…, s. 365. 16 A. Bógdał-Brzezińska: Mocarstwowość w teorii stosunków międzynarodowych. Red. M. Sułek, J. Symonides. Warszawa 2009, s. 98—99. 17 E. Wilson III: Hard Power, Soft Power, Smart Power. „The Annals of the American Acade- my of Political and Social Science”. Vol. 616/2008, no. 1, s. 114. 18 J. Nye: Public Diplomacy and Soft Power. „Annals of the American Academy of Political and Social Science”. Vol. 616/2008, no. 1, s. 96. 19 R. Cooper: Hard power, soft power and the goals of diplomacy. In: Held D., Koenig-Archi- bugi M., eds.: American Power in the 21st Century. Cambridge 2004, s. 170. 20 D. Ogbonnaya Igwe: The Perception of Power in the Context of National Security and For- eign Policy Thrust. „Journal of Military and Strategic Studies”. Vol. 14/2012, s. 16 (2nd ed.). 21 CSIS Commission on smart power. A smarter, more secure America. Washington, D.C. 2007, s. 12. 124 Część 2 — Twarde i miękkie aspekty bezpieczeństwa międzynarodowego atrakcyjna, to będą oni za nim podążać. Taki proces jest też dostrzegalny w two- rzeniu prawa międzynarodowego, które jest kształtowane według popularnych idei oraz pod wpływem skutecznych graczy politycznych dążących do tego, by aksjologia przez nich wyznawana oraz ich interesy zostały uwzględnione w ra- mach norm ponadnarodowych. W ten sposób można zyskać przyszłe wsparcie instytucji międzynarodowych oraz blokować zachowanie innych, wykraczające poza obowiązujące standardy czy też partykularne racje poszczególnych uczest- ników systemu22. Istnieje zależność między stopniem akceptacji przez społeczeń- stwo norm pochodzących z zagranicy a przychylnością tamtejszych decydentów wobec polityki kształtowanej przez dyspozytora takowych standardów23. Owe mechanizmy ukazują istotę poszukiwania uprawomocnienia swoich decyzji i po- czynań, co może zostać osiągnięte poprzez stosowanie efektywnego soft power. Tak więc próba zachowania moralności bądź tworzenie jej iluzji może stanowić siłę wpływającą na umysły innych24. Trzecim rodzajem źródeł soft power jest styl uprawiania polityki zagranicznej, patrząc przez pryzmat, w jaki sposób jest ona postrzegana odnośnie do fundamentu moralnego25. Należy pamiętać, iż owe zasoby są w tym wypadku postrzegane jako instytucje, czyli trwały element społecznego ładu. Według Nye’a wartości poli- tyczne powinny być egzekwowane z całości aktywności podmiotu, bez względu na to, którego wymiaru siły one dotyczą. Należy podkreślić, iż bez ugruntowania wiarygodności oraz znajomości odczuć obiektu poddanego aktywności państwa stosowanie soft power okaże się pokraczną próbą zaznaczenia obecności na arenie walki międzynarodowych stref wpływów26. Patrząc na powyższe założenia zwią- zane z posługiwaniem się miękkimi narzędziami oddziaływania, można stwier- dzić, iż najefektywniejszym sposobem generowania i urealniania soft power jest tworzenie wielostronnych konsultacji, podczas których można szukać legitymi- zacji swoich wartości oraz priorytetów. Warto przy tym zaznaczyć, iż budowa- nie multilateralnych relacji nie powinno oznaczać ograniczania bądź „wiązania ambicji ich uczestników, ale tworzenie przez nich wartości dodanej27. Na takiej zasadzie jest budowane przeświadczenie, iż wszelkie uczestnictwo w zinstytucjo- nalizowanych formach wielostronnego dialogu może być traktowane jako chęć poprawy swojego wizerunku, utwierdzając innych w przekonaniu, że szanujemy

22 J. Nye: Limits of American Power. „Political Science Quarterly”. Vol. 117/2002—2003, no. 4, s. 553. 23 M.K. David Cross, J. Melissen: Conceptualizing European Public Diplomacy. In: David Cross M.K., Melissen J., eds.: European Public Diplomacy. Soft Power at Work. New York 2013, s. 9. 24 J. Nye: Soft power. Jak osiągnąć sukces…, s. 59. 25 R. Kuźniar: Wprowadzenie…, s. 11. 26 B. Piskorska: Soft power jako…, s. 376. 27 CSIS Commission…, s. 13 Michał Rulski: Rola soft power… 125 prawo międzynarodowe28. Patrząc z kolei na tendencje rządów w tworzeniu ak- tywności zewnętrznej państw, warto zaznaczyć, iż stosowanie zasad politycznych bazujących na szerokiej inkluzyjności oraz stawianie celów długoterminowych jest odbierane przez obce społeczeństwa jako atrakcyjna opcja29 mogąca uwzględ- niać ich podmiotowość oraz udział w tworzeniu nowych form współpracy. Poza tym już samo lobbowanie za dyskusją multilateralną generuje soft power, które może być następnie wykorzystywane do obniżania legitymizacji działań innych podmiotów międzynarodowych30. Analizując proces budowania założeń wielostronnych agend czy też zin- stytucjonalizowanej formy współpracy, należy uwzględnić problem władz po- szczególnych partycypujących w takim układzie nad swoimi sojusznikami. Idąc dalej, badając potencjalne sposoby przywództwa, można zauważyć dodatkowe zjawisko polityczne pozostające pomiędzy dyfuzją potęgi a kooperacją, czyli za- angażowanie czy też aktywny udział na rzecz przewodzenia innym państwom czy społeczeństwom w określonym aspekcie międzynarodowym. Jest to urzeczy- wistnienie współpracy wyłącznie na zasadach podmiotu dominującego31. Warto nadmienić, iż owo założenie może dotykać umiejętności odpowiedniego sty- mulowania prowadzonego dyskursu w imię własnych interesów i racji. Wynika to faktu, iż państwo może mieć siłę nacisku nad innymi, konkretnymi aktorami sceny międzynarodowej, lecz nie nad całym systemem. Dlatego też istotna jest zasada multilateralizmu, gdyż zaistniały stan rzeczy jest zbyt skomplikowany dla utrzymywania czy celebrowania unilateralizmu. Co więcej: należy pamiętać, iż bazując wyłącznie na sile militarnej mającej wyraźne granice funkcjonowania, nie można skontrolować wszystkich elementów w systemie, co prowadzi do uzu- pełnienia percepcji potęgi przez kwestie współzależności32. Pomimo powyższego przedstawienia założeń terminologicznych pojęcia soft power oraz źródeł miękkiego wpływu, jakie są dostępne dla państwa, warto za- znaczyć, iż w dyskursie nauk o stosunkach międzynarodowych istnieją poważne zarzuty co do stosowania tego pojęcia czy też zamazywania go lub stosowania niewłaściwych synonimów. Jednym z takich przypadków jest posługiwanie się określeniem dyplomacji publicznej, które jest o wiele starsze aniżeli sama termi- nologia nakreślona przez Nye’a, gdyż jest ona datowana na 1965 rok. To wówczas amerykański dyplomata Edmund Gullion wprowadził do politycznego dyskursu nowe określenie w celu odróżnienia działań informacyjnych rządu od pejoratyw- nego terminu, jakim była propaganda. Dyplomację publiczną należy zatem poj-

28 P. Cammack: Smart Power and US Leadership: A Critique of Joseph Nye. „49th Parallel an Interdisciplinary Journal of North American Studies”, issue 22, Fall 2008, s. 9. 29 CSIS Commission…, s. 13. 30 J. Nye: Soft power. Jak osiągnąć sukces…, s. 116. 31 P. Cammack: Smart Power…, s. 8. 32 P. Colson: Soft Power Discourse and the Significance of European Union Foreign Policy Methods, http://euce.dal.ca/Files/Colson_paper_May_2008.pdf, s. 6 [dostęp: 8.12.2012]. 126 Część 2 — Twarde i miękkie aspekty bezpieczeństwa międzynarodowego mować jako dyscyplinę zajmującą się wpływem postaw społecznych na kształ- towanie i realizację polityki zagranicznej, wychodzących poza obręb tradycyjnej dyplomacji. W tym wypadku uwzględnia się kontakty ośrodków decyzyjnych z obcymi opiniami publicznymi, interakcję osób prywatnych oraz grup intere- su, wymianę informacji i ocen na temat polityki zagranicznej innych podmiotów międzynarodowych, a także szeroko rozumiany dialog międzykulturowy33. Bez wątpienia można stwierdzić, iż w obecnym środowisku międzynarodowym dy- plomacja publiczna jest jednym z narzędzi miękkiego wpływu stosowanym przez państwa narodowe, lecz nie oznacza to, iż oba terminy są w pełni tożsame. Co więcej, podobny problem znaczeniowy dotyka sfery atrakcyjności w poli- tyce czy brandingu narodowego. Podkreślając tę argumentację należy pamiętać, iż soft power jest czymś więcej aniżeli wizerunek, otoczka oraz popularność, gdyż jest to wymiar siły pozwalający na wpływanie na otoczenie międzynarodowe34, a nie na wygrywanie plebiscytów, rankingów itd. Z drugiej jednak strony ranga oraz wizerunkowa wartość podmiotu międzynarodowego muszą być stale utrzy- mywane i pielęgnowane. W innym wypadku cały wcześniejszy wysiłek zosta- nie zaprzepaszczony, co może nastąpić nawet w czasie teoretycznej stabilizacji i pokoju. Innym istotnym problemem w postrzeganiu soft power jest kurczowe trzymanie się podziału na materialne i niematerialne czynniki potęgi, bazując wyłącznie na ich pojmowaniu przez pryzmat ładu westfalskiego. Należy zatem zauważyć, iż materialne zaplecze klasycznej siły postrzeganej w dyskursie an- glosaskim oraz na potrzeby niniejszego wywodu jako hard power może posłużyć zarówno do wydania polecenia i rozkazu po wygranej bitwie czy wojnie, jak rów- nież do zapoczątkowania kooptacji. Z racji tego, iż to adresat tego działania oce- nia stopień i sferę atrakcyjności podmiotu dominującego, to w gruncie rzeczy od jego percepcji będzie zależało, jakie czynniki potęgi okazały się kluczowe: mięk- kie czy też twarde35. W praktyce międzynarodowej istnieje tendencja do sztucznej próby zapewnienia sfer typowo wojskowych przez służbę cywilną oraz na od- wrót, co prowadzi do wyraźnych nieścisłości instytucjonalnych, a patrząc dalej: do problemów we właściwej analizie przez obserwatorów życia politycznego. Prócz tego, skupiając się na specyfice posiłkowania się soft power w kwestii utrzymania bezpieczeństwa, można zauważyć, iż prawidłowe określenie zacho- wań oraz motywacji może okazać się zbyt trudne do jednoznacznej oceny, z cze- go wynika, iż są to zagadnienia skomplikowane oraz nieprzewidywalne. Jednym z realnych rozwiązań tego dylematu na temat istoty posiłkowania się poszczegól- nym wymiarem siły może być korzystanie z ujęcia behawioralnego, oceniającego zjawisko władzy poprzez efekty, które są widoczne dopiero po aktywności pod- miotu politycznego, a nie na podstawie stanu przed takim działaniem. Niemniej jednak ośrodki decyzyjne budują prognozy przed wdrożeniem swoich instrumen-

33 What is public diplomacy? http://fletcher.tufts.edu/Murrow/Diplomacy [dostęp: 11.06.2014]. 34 R. Kuźniar: Wprowadzenie…, s. 20. 35 D. Ogbonnaya Igwe: The Perception…, s. 16. Michał Rulski: Rola soft power… 127 tów, tak by uczynić to w sposób jak najbardziej przemyślany i zaplanowany36. Poza tym ocenianie bądź koordynowanie soft power jest o tyle trudne, iż wiele jego zasobów może pozostawać poza organami państwowymi, m.in. w sektorze prywatnym oraz w samym społeczeństwie. Dlatego też korzystanie z tego wymia- ru potęgi jest o tyle kłopotliwe, iż należy uwzględnić i wykorzystywać dynamikę wytworzoną poza oficjalnymi strukturami państwowymi. Tym samym pomimo całego zaplecza miękkiej potęgi wykraczającego poza szczebel administracji państwowej nieskuteczne, anemiczne bądź niedbałe działania aparatu rządowego będą determinowały negatywny wizerunek danego podmiotu na scenie między- narodowej oraz jego dostrzegalność i ocenę przez inne społeczności37. Dokonując teoretycznej analizy tematu soft power nie można nie uwzględ- nić krytyki dotyczącej nie tylko stosowania oraz uwzględniania tego wymiaru siły w stosunkach międzynarodowych, ale dyskursu opisującego owe zagadnienia wraz z jego podstawami oraz genealogią. Dlatego też sceptycyzm czy też kry- tycyzm przedstawionych wyżej kwestii wynika nie tylko z obserwacji skutecz- ności poszczególnych wymiarów polityki zagranicznej podmiotów politycznych, a także z racjonalności zaistnienia samych rozważań na temat miękkiego oddzia- ływania. W pierwszym przypadku bagatelizowanie soft power w rzeczywistości międzynarodowej bazuje na jednopłaszczyznowym postrzeganiu władzy jako do- wodzenia lub sprawowania właściwej kontroli. Co więcej, lansowanie takich za- chowań, jak przyciąganie innych i tworzenie u nich tendencji do naśladownictwa, nie mieści się w kategorii siły38. Warto podkreślić, iż zwolennicy priorytetowości hard power twierdzili w sposób dobitny, iż korzystanie z miękkich narzędzi od- działywania jest w gruncie rzeczy wyrzeczeniem się siły. Argument ten należy połączyć z możliwościami twardej potęgi do wygrywania wojen oraz skutecznym oddziaływaniem w grze o sumie zerowej39, co jest ścisłym trzymaniem się para- dygmatu realistycznego. Jak już wspomniano powyżej, krytyka soft power dotyczy zarówno samej koncepcji, jak i rozważań na temat istoty owych zagadnień. Z perspektywy meto- dologicznej głównym minusem owych założeń jest brak wykształcenia spójnego paradygmatu, co jest widoczne zarówno w sferze deskrypcyjnej, jak i futurolo- gicznej40. W wielu przypadkach można uznać, iż posługiwanie się tym pojęciem jest próbą niewłaściwego przeszczepiania amerykańskiego dyskursu politycznego za granicę41. Sekretarz stanu Madelaine Albright stwierdziła w sposób dobitny, iż jej kraj potrafi prognozować rozwój stosunków międzynarodowych o wiele dalej

36 Ibidem, s. 4. 37 CSIS Commission…, s. 6, 9. 38 J. Nye: Soft power. Jak osiągnąć sukces…, s. 45. 39 B. Piskorska: Soft power jako…, s. 371. 40 J. Matuszewska: Trzy światy…, s. 167. 41 E. Wilson III: Hard Power, Soft Power…, s. 114. 128 Część 2 — Twarde i miękkie aspekty bezpieczeństwa międzynarodowego aniżeli ich inni uczestnicy42, co może tłumaczyć zainteresowanie Waszyngtonu instrumentami polityki zagranicznej przedstawionymi powyżej oraz rozpropago- wanie owej tematyki w dyskursie nauk o stosunkach międzynarodowych zdomi- nowanych właśnie przez myślenie anglosaskie. Prócz tego owe rozważania są jedynie fragmentem szerszej dysputy na temat roli w obecnym systemie Stanów Zjednoczonych, które są postrzegane jako samotne mocarstwo. Oczywiście po- jawiają się poważne głosy dostrzegające, iż ówczesna hegemonia amerykańska jest stanem podobnym w stosunku do potęgi imperialnej okresu erozji43. Paul Cammack użył nawet sformułowania upadające imperium, które pomimo dok- trynalnych czy badawczych wysiłków nie realizuje zaleceń postawionych przez własnych specjalistów44. Pozostaje przy tym pytanie, czy też dyskurs na temat soft power nie jest wyłącznie próbą zrozumienia deprecjonowania pozycji USA oraz znalezieniem sposobów na zastopowanie tego negatywnego procesu? Dla uzupełniania powyższej kwestii dotyczącej samej krytyki soft power na- leży zaznaczyć, iż w swoich rozważaniach na temat sił w obecnych stosunkach międzynarodowych o wiele dalej podąża Moises Naim. Zdaniem tego analityka nadchodzi okres bez wyraźnej potęgi, co jest sprzeczne m.in. z wymienionym wy- żej podejściem Nye’a. Patrząc powierzchownie, są to bardzo sprzeczne narracje, jednakże po dokładnej analizie można wyznaczyć dla nich tożsamy punkt wyjścia. Naim uważa, iż ówczesny dyskurs politologiczny służy przede wszystkim ukry- ciu realnego i głębokiego trendu kształtującego rzeczywistość, według którego klasycznie rozumiana władza oraz siła zanika. W praktyce na każdej płaszczyźnie życia publicznego, jak np. w geopolityce, polityce, biznesie, relacjach społecz- nych, następuje zmiana polegająca na intensyfikacji roli mikrosił podważających odgórną władzę postrzeganą w utartych i klasycznych kategoriach. Przykładami takiej tendencji pozainstytucjonalnej mają być niepewności ekonomiczne doty- kające nawet największych graczy transgranicznych czy ograniczanie władztwa rządów przez inne, nowe podmioty polityczne. W praktyce potencjalna koncen- tracja władzy wydaje się mniejsza niż kiedykolwiek45. Warto przypomnieć, iż nie jest to nowatorski sposób postrzegania zależności społecznych. Michel Foucault, stosujący określenie rządomyślności zamiast legitymizacji, był krytykowany za dążenie do zamazania relacji władzy. Pojawia się przy tym problem tzw. władzy bezosobowej46, jednakże jej przytaczanie może w sposób wyraźny komplikować zrozumienie oraz przeanalizowanie takowej sytuacji politycznej. Postawione wyżej tezy oraz dociekania na temat utrzymania stanu bezpie- czeństwa przez państwo narodowe przyczyniają się rozpoczęcia dyskusji na temat inteligentnego funkcjonowaniu aktorów w systemie globalnym oraz rozwiązania

42 R. Kagan: Powrót historii i koniec marzeń. Poznań 2009, s. 59. 43 A. Bógdał-Brzezińska: Mocarstwowość w teorii…, s. 110. 44 P. Cammack: Soft Power…, s. 15. 45 C. Caputi: Dimming power: Naim or Nye? ,,Alert”, no. 5, 8.04.2013, s. 1. 46 F. Berenskoetter: Unity in Diversity?…, s. 12. Michał Rulski: Rola soft power… 129 dylematu, przed jakim bezustannie stają. W praktyce politycznej dotyczy to od- powiedzi na pytanie, jakie zasoby budować oraz którego oblicza siły wykorzy- stywać. Dlatego też w dyskursie politologicznym pojawiła się koncepcja smart power autorstwa Ernesta J. Wilsona III. Wprowadzenie tego pojęcia pozwoli na uzupełnienie argumentów Nye’a oraz na szukanie syntezy w sferach potęgi po- szczególnych graczy międzynarodowych. W założeniach Wilsona jest to zdolność podmiotu do łączenia elementów hard power i soft power w sposób wzajemnie się wzmacniający, tak by jego cele były zaawansowane i skutecznie realizowane. Poza tym smart power powinno być traktowane jako imperatyw bezpieczeństwa narodowego47. W związku z tym sama synteza czynników miękkich i twardych ma być dowodem na inteligentne podejście do zbalansowania polityki zagranicz- nej oraz pełnego korzystania z zasobów politycznych48. Inną ważną kwestią ze- spoloną z powyższą problematyką jest określenie, w jaki sposób miękkie i twarde czynniki wpływu oddziałują na siebie, blokują lub intensyfikują realizację wspól- nych założeń. Jeżeli państwa narodowe dążą do budowania w ten sposób swoich planów działania, to muszą w nich uwzględniać obydwa wymiary siły49. Co wię- cej, realne działanie na podstawie smart power dotyczy również ogólnej wizji dotyczącej środowiska międzynarodowego, jaką kieruje się ów podmiot, i tego, co ma on do zaoferowania50. Prócz tego analizując problem wzrostu swojej roli strukturze międzynarodowej, warto zwrócić uwagę na proces wykorzystania sze- rokiego wachlarza narzędzi w działaniach zewnętrznych w celu tworzenia stanu neodominacji czy tzw. inteligentnej dominacji — smart domination51, urzeczy- wistniającej się w umiejętnym kontrolowaniu podsystemów światowych oraz re- alizacji swoich celów politycznych za ich pomocą. Reasumując powyższe rozważania na temat roli soft power w utrzymaniu bezpieczeństwa podmiotów międzynarodowych, można stwierdzić, iż w gruncie rzeczy zostały one zobligowane do urzeczywistnienia swojej potęgi poprzez wy- korzystywanie jej zasobów do stymulowania zachowań oraz preferencji innych aktorów międzynarodowych. Zaistniała również potrzeba budowania oraz ochro- ny swojego wizerunku w systemie międzynarodowym, co może stanowić istotny determinant posiadanej roli. Prócz tego nie można bagatelizować reorientacji poj- mowania siły oraz sposobu egzemplifikowania reguł w relacjach zewnętrznych. Autor podkreśla, iż nie powinno to oznaczać zaniknięcia tej kategorii oddziaływa- nia w polityce zagranicznej. Patrząc z kolei na praktykę polityczną, należy zazna- czyć, iż działanie oraz zachowanie rządzących może bagatelizować znaczenie soft power, lecz to nie zlikwiduje występowania tego zjawiska w stosunkach między- narodowych. Nie oznacza to również, iż korzystanie z miękkiego wymiaru siły

47 P. Colson: Soft Power Discourse…, s. 10. 48 B. Piskorska: Soft power…, s. 365. 49 D. Ogbonnaya Igwe: The Perception…, s. 18. 50 CSIS Commission…, s. 12. 51 J. Matuszewska: Trzy światy…, s. 165. 130 Część 2 — Twarde i miękkie aspekty bezpieczeństwa międzynarodowego nie ma bezpośredniego i oczywistego przełożenia na realizację danych celów, nie- mniej jednak podstawą jest wpływ na założenia natury ogólnej. Po przedstawie- niu powyższych zjawisk warto zaznaczyć, że pomimo atrakcyjności kulturowej czy prestiżu gospodarczego podmiot może nie wytwarzać soft power użytecznego do zmiany otoczenia międzynarodowego. Z drugiej strony miękkie instrumen- ty oddziaływania mogą być wyraźne i efektywne, jeżeli dany podmiot zrozumie kontekst ich zastosowania.

Bibliografia

Bógdał-Brzezińska A.: Mocarstwowość w teorii stosunków międzynarodowych. Red. M. Sułek, J. Symonides. War szawa 2009, s. 89—114. Caputi C.: Dimming power: Naim or Nye? „Alert”, no. 5, 8.04.2013. Cooper R.: Hard power, soft power and the goals of diplomacy. In: Held D., Koenig-Archibugi M., eds.: American Power in the 21st Century. Cambridge 2004, s. 167—180. CSIS Commission on smart power. A smarter, more secure America. Washington, D.C. 2007. Dahl R.: The concept of power. „Behavioral Science”. Vol. 2/1957, s. 201—215. Kagan R.: Powrót historii i koniec marzeń. Poznań 2009. Kuźniar R.: Wprowadzenie. Soft power i wielkość Ameryki. W: Nye J.: Soft power. Jak osiągnąć sukces w światowej polityce. Przeł. J. Zaborowski. Warszawa 2007. Łoś-Nowak T.: Polityka zagraniczna w przestrzeni teoretycznej. W: Łoś-Nowak T., red.: Polityka zagraniczna. Aktorzy, potencjały, strategie. Warszawa 2011, s. 17—41. Matuszewska J.: Trzy światy. Modele polityki zagranicznej Unii Europejskiej, Stanów Zjednoczo- nych i Rosji. Warszawa 2010. Nye J.: Public Diplomacy and Soft Power. „Annals of the American Academy of Political and Social Science”. Vol. 616/2008, no. 1, s. 94—109. Nye J.: Soft Power. „Foreign Policy”, no. 80/1990, s. 153—171. Nye J.: Soft power. Jak osiągnąć sukces w światowej polityce. Przeł. J. Zaborowski. Warszawa 2007. Ogbonnaya Igwe D.: The Perception of Power in the Context of National Security and Foreign Poli- cy Thrust. „Journal of Military and Strategic Studies”. Vol. 14/2012, issue 2, s. 1—22. Piskorska B.: Soft power jako efekt ewolucji rozumienia siły we współczesnym ładzie międzynarodo- wym. W: Czulda R., Łoś R., Reginia-Zacharski J., r ed.: NATO wobec wyzwań współczesnego świata. Łódź 2013, s. 363—378. Sułek M.: Parametry potęgi (siły) państw — stałe czy zmienne? W: Sułek M., Symonides J., r ed.: Państwo w teorii i praktyce stosunków międzynarodowych. Warszawa 2009, s. 65—86. Wilson III E.: Hard Power, Soft Power, Smart Power. „The Annals of the American Academy of Political and Social Science”. Vol. 616/2008, no. 1, s. 110—123.

Źródła internetowe

Berenskoetter F.: Unity in Diversity? Power in World Politics, http://www.eisa-net.org/be-bruga/ eisa/files/events/turin/Berenskoetter-turin%20paper%20power.pdf [dostęp: 25.09.2014]. Colson P.: Soft Power Discourse and the Significance of European Union Foreign Policy Methods, http://euce.dal.ca/Files/Colson_paper_May_2008.pdf [dostęp: 8.12.2012]. What is public diplomacy? http://fletcher.tufts.edu/Murrow/Diplomacy [dostęp: 11.06.2014]. Michał Rulski: Rola soft power… 131

A b s t r a c t. The role of soft power in maintaining national security The collapse of bilateral system changed the rules of global order and use of power sources. This article concerns about the impact of soft influence tools in foreign relations, which were de- scribed by Joseph Nye Jr. The main problem of this study is to determine the role of soft power at creation international security.

Nota o autorze

Mgr Michał Rulski jest doktorantem w Katedrze Teorii Polityki Zagranicznej i Bezpieczeństwa Uniwersytetu Łódzkiego, studentem Interdyscyplinarnych Humanistycznych Studiów Doktoranc- kich na Wydziale Filozoficzno-Historycznym, magistrem politologii (2012) i europeistyki (2012) na UŁ. Jego obszar badawczy dotyka teorii stosunków międzynarodowych, roli Unii Europejskiej w obecnym świecie oraz jej polityki zagranicznej. W 2016 roku otworzył przewód doktorski pracy na temat Soft power Unii Europejskiej po traktacie z Lizbony.

Mateusz Harzowski

Ruchy kontestacyjne jako element kształtowania polityki bezpieczeństwa zewnętrznego na przykładzie ruchów antywojennych w Stanach Zjednoczonych od wojny wietnamskiej po współczesność Poniższa praca omawia wpływ ruchów antywojennych na bezpieczeństwo zewnętrzne Stanów Zjednoczonych. Artykuł rozpoczyna się od teoretycznej podstawy mającej za zadanie wyjaśnić takie pojęcia, jak kontestacja czy kontrkultura, kluczowe w dalszym odbiorze treści. Na wyjątkową uwa- gę w pracy zasługuje wojna wietnamska, będąca szczególnym momentem w historii USA. Z tym okresem po dzień dzisiejszy kojarzone są ruchy kontestacyjne. Wyjaśniona zostanie geneza sprze- ciwu wobec wojny w Wietnamie. Na tym polu szczególnie działała Nowa Lewica, która dała po- czątek wielu dzisiejszym organizacjom antywojennym. Ponadto krótkiej analizie poddane zostaną późniejsze konflikty, w jakie zaangażowało się USA, z wyszczególnieniem Iraku oraz Afganistanu.

Ustrój demokratyczny jak żaden inny daje ogromną możliwość publicznego wyrażania opinii. Nie musi być ona zgodna z poglądami większości społeczeń- stwa czy osób rządzących krajem. Wolność ekspresji leży u podstaw demokra- tycznego reżimu, jakim na pewno jest ustrój panujący w Stanach Zjednoczonych. Niniejszy artykuł podejmuje tematykę sprzeciwu wobec przyjętej polityki zagra- nicznej tego państwa na przykładzie ruchów kontestacyjnych, a ściślej: antywo- jennych, od czasów wojny wietnamskiej po wybrane przykłady ze współczesno- ści. Na początku warto wyjaśnić, czym są ruchy kontestacyjne. Słowo kontestacja oznacza ‘kwestionowanie, zwłaszcza publiczne, wartości i norm obowiązujących w życiu społecznym, politycznym itp.’1. Warto też przytoczyć definicję bliższą badanej tematyce, która znalazła się w książce Główne nurty w kulturze XX i XXI

1 http://sjp.pwn.pl/szukaj/kontestacja.html [dostęp: 11.02.2015]. 134 Część 2 — Twarde i miękkie aspekty bezpieczeństwa międzynarodowego wieku. Kontestacja pochodzi z języka francuskiego i oznacza „bunt młodzieży, narastający początkowo w ramach konfliktu pokoleń i krytyki (przez młodzież) systemu edukacji oraz wychowania, przekształcony samoistnie (w połowie lat 60.) w zróżnicowany ruch społeczny, zwrócony przeciwko aparatowi władzy, partiom, wojnie służbie wojskowej, systemowi edukacji czy mediom”2. Powyż- sza definicja poza wyjaśnieniem pojęcia dodaje ramy czasowe odpowiadające okresowi rewolucji kulturalnej w Stanach Zjednoczonych oraz czasowi trwania wojny wietnamskiej. Warto ponadto zaznaczyć podkreślany w literaturze związek ruchów kontestacyjnych z kontrkulturą, czyli „ogółem zjawisk kulturowych będą- cych w opozycji do innej kultury”3. Dodać należy, iż zazwyczaj ruchy kontrkultu- rowe wyrażają walkę z kulturą popularną (powszechną). Pojęcie kontrkultury jest dość młode, gdyż powstało w 1969 roku, czyli w czasach, gdy już bardzo dobrze funkcjonowały w USA subkultury, które można związać z tym pojęciem. Byli to między innymi hipsterzy, bitnicy (z ang. beat generation) czy słynni hipisi. Po raz pierwszy wykorzystał je Theodor Roszak w książce The Making of a Counter Culture4. W przeciwieństwie do antykultury oferuje pewne wartości konkuren- cyjne. Z pozycji kultury dominującej uchodzi za subkulturę. Do najważniejszych przyczyn powstania ruchów kontestacyjnych po II wojnie światowej w Stanach Zjednoczonych można zaliczyć: ● boom demograficzny (zmiana proporcji między pokoleniami, permisywne wy- chowanie), ● rosnącą władzę nowej elity (technokracji, menadżerowie), ● przyśpieszający wyścig zbrojeń, ● protesty ludzi odrzuconych (imigrantów, czarnoskórych, artystów), ● poszukiwanie alternatywnych dróg rozwoju osobowości, ● rewolucję seksualną5. Do typowych form kontestacji zaliczane są demonstracje i strajki studenckie, marsze i walki uliczne z policją, publiczne, rytualne palenie kart powołań do armii (draft cards), tworzenie małych, lokalnych społeczności (komun), instytucji alter- natywnych wobec oficjalnych. Wśród młodszych mogą to być ucieczki z domów, prowokacyjne stroje czy nadużywanie alkoholu6. Za interesujące można uznać, że wszystkie powyższe formy miały miejsce na przełomie lat 60. oraz 70. XX wieku w czasie protestów przeciwko wojnie wietnamskiej. Należy również wyjaśnić, dlaczego analiza ruchów kontestacyjnych została podjęta od czasu trwania wojny wietnamskiej. Mimo iż istniały już wcześniej

2 A. Kaliszewski: Główne nurty w kulturze XX i XXI wieku. Warszawa 2012, s. 163. 3 W. Antosik et al.: Słownik wiedzy o kulturze. Red. K. Kubalska-Sulkiewicz. Warszawa 2009, s. 301. 4 A. Antoszewski, R. Herbut: Leksykon politologii wraz z Aneksem o reformie samorządowej, wyborach do sejmu, prezydenckich oraz gabinetach rządowych. Wrocław 2002, s. 188. 5 A. Kaliszewski: Główne nurty w kulturze…, s. 164. 6 Ibidem, s. 167. Mateusz Harzowski: Ruchy kontestacyjne… 135 w okresie nowożytnym różne masowe ruchy sprzeciwiające się powszechnym dogmatom społecznym, wartościom czy polityce rządzących, nie działo się to na taką skalę, jak miało to miejsce w czasie konfliktu na Półwyspie Indochińskim. Dodatkowo w tym czasie mieliśmy do czynienia z rozwojem kultury masowej, a przyczyniło się do tego upowszechnienie telewizji. Kolejnym powodem była skala wydarzeń, jakie miały miejsce pod koniec lat 60. Okres ten należy uznać za przełomowy. Działało wtedy wiele ruchów, które z pewnością można zaliczyć do kontestacyjnych, lecz najważniejszym, bardzo często zrzeszającym pozosta- łe, była Nowa Lewica. Dała ona początek ogromnej liczbie nowych organizacji, które działają po dzień dzisiejszy. Wojciech Sokolewicz oraz Jerzy Wróblewski skonstruowali katalog najważniejszych cech tej ideologii7: 1. Jest to kultura, która ma charakter dynamiczny i asymetryczny. 2. Należy do młodej generacji. 3. Kładzie nacisk na jednostkę — indywidualizm. 4. Nie poddaje się określonym rygorom i normom (obyczajowość, styl życia). 5. Brak ekskluzywności. 6. Wrogość wobec kultu maszyn i postępu technicznego za wszelką cenę — antytechnologiczność. 7. Partycypacja. 8. Antydogmatyczność oraz antyakademickość (negatywne nastawienie do ofi- cjalnej nauki). 9. Antyideologiczność (do przyjętych ideologii kultury oraz ideologii politycz- nej). 10. Negatywny stosunek do przemocy. 11. Sprzeciw wobec eksploatacji środowiska naturalnego. 12. Silne związki z literaturą, sztuką plastyczną oraz muzyką. 13. Nowa moda — potrzeba odróżnienia się. Przedstawiony został szeroki katalog cech ruchu nazwanego Nową Lewicą. Umożliwia on przywiązanie do tej ideologii wielkiej liczby organizacji, społecz- ności, których cele mogą w ogóle się nie nakładać, jak na przykład Czarne Pan- tery (walczące o prawa czarnoskórych mieszkańców Stanów Zjednoczonych czy hipisów chcących żyć na uboczu społeczeństwa). Trzeba koniecznie zastrzec, iż nie każda z wymienionych cech musi być uwzględniona, by móc należeć do nurtu Nowej Lewicy, nie jest to katalog bezwzględny. Aby lepiej zrozumieć ruch antywojenny lat 60. oraz początku lat 70. XX wie- ku, należy przedstawić pewną chronologię oraz tło wydarzeń z tego okresu. W la- tach 1963—1965 sprzeciw wobec udziału w wojnie wietnamskiej był zasadniczo niezauważalny. Był to czas, gdy prezydent John F. Kennedy posyłał na Półwy- sep Indochiński doradców wojskowych oraz wspierał tamtejszy rząd finansowo. Dopiero bezpośrednie zaangażowanie Stanów Zjednoczonych w działania stricte

7 W. Skolewicz, J. Wróblewski: Komunizm i „nowa lewica” — krytyka systemu amerykańskie- go. Warszawa 1984, s. 101—110. 136 Część 2 — Twarde i miękkie aspekty bezpieczeństwa międzynarodowego militarne doprowadziły do eskalacji działań. Przywódcy ruchu antywojennego uważali, iż udział w konflikcie doprowadzi do rezygnacji z programu Great So- ciety, który wcześniej pozwolił dojść do władzy prezydentowi L.B. Johnsonowi. Oprócz pomocy socjalnej na wielką skalę jego celem było zrównanie czarnoskó- rych w prawach z białymi obywatelami Stanów Zjednoczonych. Podkreślał to między innymi Martin Luther King, który do wojny wietnamskiej podchodził w sposób pragmatyczny. Mimo iż dzisiaj się o tym mniej mówi, krytykował ją tak wyraźnie, ponieważ odciągała zainteresowanie oraz pieniądze, od działań, któ- re mogły pomóc w walce z rasizmem8. Fenstein Stone zaproszony na spotkanie Students for Democracy Society (SDS) w grudniu 1964 roku w Nowym Jorku wygłosił płomienne przemówienie antywojenne, które zostało gorąco przyjęte. Wydarzenie to było bezpośrednią przyczyną zaangażowania się SDS w działania pacyfistyczne. Przyjmuje się, iż w tym momencie powstała polityczna kontestacja na amerykańskich uniwersytetach9, w miejscu, które razem z mediami tworzyło dwa najsilniejsze opiniotwórcze ogniwa oporu przeciwko amerykańskiej polityce zagranicznej tego okresu. Przez pierwsze lata, przynajmniej do 1968 roku, protesty ograniczały się do ośrodków akademickich. Ten rok można uznać za przełomowy, gdyż miała wów- czas miejsce ogromna liczba demonstracji na ulicach największych miast Stanów Zjednoczonych. Na uniwersytetach odbywały się tak zwane teach-ins, dyskusje na temat wojny wietnamskiej. Oprócz działaczy ruchów antywojennych często zapraszani byli na nie również przedstawiciele Waszyngtonu, lecz publiczność nie przyjmowała ich argumentacji. Największy poklask zyskiwali antywojenni demagodzy. W 1965 roku na Uniwersytecie w Michigan dyskusja o powołaniach zakończyła się zamieszkami na terenach uczelni. Poza tym media bardzo szyb- ko przyjęły również krytyczną opinię wobec interwencji sił amerykańskich na Półwyspie Indochińskim. Dzięki temu w rękach przeciwników wojny znalazły się dwa najważniejsze narzędzia kształtowania opinii publicznej: uczelnie wyższe oraz media. Dziennikarze zalewali mieszkańców Stanów Zjednoczonych olbrzy- mią liczbą zdjęć, na które obywatele nie byli gotowi, nie było mowy o cenzu- rze. Dodatkowo zdarzały się sytuacje, kiedy używano tekstów komunistycznej północnowietnamskiej propagandy. Były to informacje fałszowane na niekorzyść Stanów Zjednoczonych, mówiące o porażkach na froncie czy zabijaniu cywilów. Szczególnie dotkliwe były w czasie ofensywy Tet przeprowadzonej przez siły Wietnamu Północnego. Atak Wietkongu został rozbity przez żołnierzy USA, lecz zwycięstwo na froncie zamieniło się w porażkę w starciu z mediami. Opinia pu- bliczna została zalana informacjami o klęsce swojego kraju. Ellsworth Bunker

8 J. McWilliams: The 1960s cultural revolution Greenwood Press guides to historic events of the twentieth century. Wesport 2000, s. 60. 9 W. Batóg: Protesty studentów Uniwersytetów Ivy League przeciw wojnie wietnamskiej 1965—1970. Kielce 2008, s. 53. Mateusz Harzowski: Ruchy kontestacyjne… 137 stwierdził, iż „jest wątpliwe, czy demokracja może prowadzić wojnę i zwyciężyć bez cenzury”10. Samo natężenie działania ruchu było idealnie skorelowane z poborem do woj- ska. Gdy liczba rozsyłanych draft cards (kart powołań) rosła, demonstracje się nasilały. Aż 15 milionom osób udało się uciec od służby dla kraju. Wyjeżdżano do Szwecji, Kanady czy Meksyku. Najłatwiejszym sposobem na uniknięcie poboru było rozpoczęcie nauki na uczelni wyższej. Do Wietnamu najczęściej wyjeżdżali ci, których nie było stać na ucieczkę od armii11. Zatem czarnoskórzy, mieszkańcy rolniczego południa czy po prostu dzieci z ubogich rodzin. Norman Podhertz stworzył interesującą teorię podziałów w ruchu przeciwko wojnie wietnamskiej w Stanach Zjednoczonych. Na podstawie korelacji, sposobu podejścia do kwestii wojny wietnamskiej, stosunku do własnego kraju oraz poglą- dów politycznych wyróżnia trzy główne nurty w ruchu: ● prokomunizm, ● antyantykomunizm, ● antyamerykanizm12. Choć nurty te często miały podobne do siebie założenia, różniły je różne niuanse. Prokomunistów tworzyłyby osoby skoncentrowane na Moskwie czy Pekinie. W latach 60. znaczenie tej grupy zmniejszyło się w porównaniu do lat 30. XX wieku. Spowodowane to było nasileniem walki z komunizmem w kraju (m.in. makkartyzm), jak i wewnętrzną walką między frakcjami lojalnymi wobec trzech ośrodków komunistycznych Związku Radzieckiego, Chin oraz pamięci Lwa Trockiego. W kwestii wietnamskiej wszystkie one wypowiadały się jednak podobnie, wspierając Wietkong. Antyantykomunizm jest pojęciem trudniejszym do zdefiniowania. Norman Podhertz twierdzi, iż wielu liberałów może być równocześnie antykomunistami oraz antyantykomunistami. Pojęcie to można związać z opinią na temat polityki zagranicznej Stanów Zjednoczonych, której głównym celem była walka z ustro- jem panującym w Związku Radzieckim. Antykomunizm w pewnym momencie zaczął być kojarzony z archaicznymi poglądami głębokiego Południa i stał się reliktem przeszłości. Antyantykomuniści podjęli się trudu zwalczania takiego po- dejścia, choć w przeszłości często popierali oni amerykańską rację stanu, w tym walkę z komunizmem (na przykład w Korei). Z biegiem czasu zmodernizowa- li jednak swoje poglądy. Warto przytoczyć opinię Williama Philipsa, redaktora „Partisan Review”, który w mocnych słowach pisze o antykomunistach: „być dzi- siaj antykomunistą […] oznacza patologiczne prostactwo, alergiczne uczulenie na zmiany, ślepe przywiązanie do istniejących instytucji”13. W znakomity sposób kompresuje opinię tych osób na temat najzagorzalszych przeciwników komuni-

10 A. Dmochowski: Wietnam 1962—1975. Warszawa 2003, s. 213. 11 Ibidem, s. 202. 12 N. Podhertz: Dlaczego byliśmy w Wietnamie? Warszawa 1988, s. 103. 13 Ibidem, s. 105. 138 Część 2 — Twarde i miękkie aspekty bezpieczeństwa międzynarodowego zmu. Tym pojęciem władze zaogniały zimną wojnę i zdaniem antyantykomuni- stów było przez nich bardzo często nadużywane, by Stany Zjednoczone mogły interweniować w innych krajach. Najgłośniejszym i najpopularniejszym nurtem wśród protestujących był jed- nak antyamerykanizm. W najprostszym tłumaczeniu jest to wiara, iż Stany Zjed- noczone w Wietnamie były po prostu siłą zła. Nie powinny atakować słabszego narodu, a na Półwyspie Indochińskim dochodzi do procesu zjednoczenia wcześ- niej rozdzielonego narodu. W nawiązaniu do tego nurtu przytoczona zostanie opi- nia Noama Chomsky’ego:

Wojna wietnamska jest najbardziej ohydnym przykładem przeważa- jącego zjawiska współczesnej historii — próby narzucenia przez nasz kraj własnej koncepcji porządku i stabilności znaczącej części świata. Wedle wszelkich obiektywnych standardów Stany Zjednoczone sta- ły się najbardziej agresywnym mocarstwem na świecie, największym zagrożeniem dla pokoju, dla samookreślenia narodów, dla współpracy międzynarodowej14.

Z pojęciem tym jest zatem związana całkowita negacja interwencji w Wiet- namie oraz powiązanej z tym imperialistycznej polityki USA. N. Chomsky ata- kuje tym samym założenia wszystkich prezydentów amerykańskich po II wojnie światowej, kiedy to nastała zimna wojna. Z antyamerykanizmem można zwią- zać większość protestujących. Palili oni flagi, karty powołań, obrażali kolejnych prezydentów. W pewien sposób antyantykomuniści stali się poplecznikami ko- munistów w ramach polityki zagranicznej Stanów Zjednoczonych dotyczącej wojny wietnamskiej. Dodatkowo każdy krytykujący wojnę we Wietnamie należy w pewnym sensie do antyamerykanistów15. Ostatecznie opowiadają się oni prze- ciw polityce własnego rządu. Kulturowo z omawianym okresem kojarzeni są hipisi. Ruch ten na pewno można uznać za kontestacyjny, nastawiony pokojowo, oferujący nowe wartości zamiast panujących w kapistycznym świecie w tamtym czasie. Należy tutaj jed- nak podkreślić, iż z założenia hipisi nie angażowali się w politykę. Starali się żyć na uboczu, tworzyć własne komuny. Nie zależało im na walce o zrównanie czarnoskórych czy na udziale w demonstracjach na rzecz wycofania się wojsk z Wietnamu. Niezaprzeczalny jest jednak fakt, że duża liczba osób związanych z tym ruchem aktywnie działała na demonstracjach organizowanych przez Nową Lewicę, choć nie byli to hipisi w pełni znaczenia tego słowa. W następnych latach ówczesna administracja otwarcie przyznała, iż wyco- fanie się z Wietnamu było spowodowane naciskiem społecznym, choć Richard Nixon w swojej książce No more Vietnams stanowczo temu zaprzecza. Okres ten 14 Ibidem, s. 108. 15 Ibidem, s. 115. Mateusz Harzowski: Ruchy kontestacyjne… 139 jest współcześnie tematem wielu legend, mitów. Jedno na pewno można stwier- dzić: w czasie wojny wietnamskiej mieliśmy do czynienia z najsilniejszym ru- chem kontestacji, jaki dotychczas miał miejsce w odniesieniu do prowadzonej przez Stany Zjednoczone polityki zagranicznej. W kolejnych latach kontestacja nie miała już tak radykalnych form. Samo USA przez długi okres bało się za- angażowania w większe konflikty i zostało wepchnięte z powrotem w objęcia izolacjonizmu, można wspomnieć jedynie o niewielkim bezpośrednim działaniu w Panamie czy na Grenadzie. Interwencje te miały pomóc zwalczyć w społeczeń- stwie syndrom wietnamski16. W okresie tym nie było silnego ruchu antywojenne- go, o którym warto wspomnieć. Oczywiście jednak były głosy krytykujące owe interwencje. Następną wojną, w którą zaangażowały się Stany Zjednoczone, była obrona Kuwejtu przed zakusami Saddama Husajna. W tym wypadku jednak nie było większych nacisków na urzędującego w Białym Domu Georga Busha, by wycofać się z Zatoki Perskiej. Największe demonstracje miały miejsce w trakcie rozważań nad samą interwencją: na przykład około 10 tys. osób wzięło udział w demonstracji w Waszyngtonie17. W porównaniu do marszów ulicznych z cza- sów wojny wietnamskiej jest to niewielka liczba. Dość szybko w Stanach Zjed- noczonych uspokoiły się nastroje społeczne, większe demonstracje miały miejsce w świecie arabskim czy w krajach europejskich. Wojna w Zatoce Perskiej nie spotkała się z tak ostrą krytyką z kilku powodów. Pierwszym jest lekcja, jaką dostali amerykańscy wojskowi w Wietnamie, kiedy reporterzy mieli łatwy dostęp informacji czy dojście do pola bitwy. W latach 90. zdecydowanie skuteczniej pilnowano dziennikarzy, mieli oni ograniczony dostęp do źródeł, z kolei armia kontrolowała, co mogą zobaczyć, a czego nie. Przez to w mediach nie pojawiały się tak drastyczne zdjęcia, jak miało to miejsce ponad 20 lat wcześniej. Do kolejnych powodów braku opozycji można zaliczyć dość krótki czas trwania konfliktu (1990—1991), ponadto Stany Zjednoczone ponio- sły niewielkie straty w ludziach — 383 osób18. Dodatkowo lewicowe środowisko w tym okresie było dość podzielone i skupione na innych celach, między innymi organizacje gejowskie twierdziły, że wojna odciąga uwagę od walki z AIDS. Ruch przeciwko wojnie w Zatoce Perskiej został nazwany przez Epsteina „największą porażką ruchów pokojowych od lat czterdziestych”19. Za powody zmniejszonej działalności ruchów pacyfistycznych w czasie tych konfliktów należy ponadto uznać: jasny cel działania, zmasowane użycie sił zbrojnych oraz strategię wyj-

16 M.B. Young: Reflections on the Anti-war Movement, Then and Now, http://www.nnet.gr/ historein/historeinfiles/histvolumes/hist09/historein9-young.pdf [dostęp: 2.02.2015]. 17 M. Stephens: Why the Protest against the Gulf War Fizzled, http://www.nyu.edu/classes/ stephens/Persian%20Gulf%20Page.htm [dostęp: 14.11.2014]. 18 N.F. Debruyne, A. Leland: American War and Military Operations Casualties: Lists and Statistics, http://fas.org/sgp/crs/natsec/RL32492.pdf [dostęp: 14.11.2014]. 19 M.V. Ells: NO BLOOD FOR OIL: PROTESTING THE PERSIAN GILF WAR IN MADISON, Winsconsin, http://jspc.library.wisc.edu/issues/1998-1999/article3.html [dostęp: 14.11.2014]. 140 Część 2 — Twarde i miękkie aspekty bezpieczeństwa międzynarodowego ścia20. Administracja Stanów Zjednoczonych lepiej przygotowała się do tych kon- fliktów (Grenada, Panama, I wojna w Zatoce Perskiej). Zdecydowanie większy sprzeciw w społeczeństwie amerykańskim wzbudziło zaangażowanie Stanów Zjednoczonych w Afganistanie oraz Iraku. Jeszcze przed oficjalną interwencją w Afganistanie 7 października 2001 roku odbyły się pierw- sze demonstracje w Waszyngtonie. Pod koniec września na ulice wyszło około 10 tys. ludzi21. Parotysięczne marsze odbyły się innych amerykańskich miastach, takich jak San Francisco, Nowy Jork czy Los Angeles. Należy tutaj wyróżnić or- ganizację A.N.S.W.E.R. (Zacznij działać, by zatrzymać wojnę oraz skończyć z ra- sizmem), określającą się jako antyimperialistyczna, a w jej skład wchodzą socjali- ści, rzecznicy praw obywatelskich, członkowie lewicy, organizacje postępowych muzułmanów, Palestyńczycy oraz przedstawiciele społeczności latynoamerykań- skich. Organizacja kładzie nacisk na współpracę z innymi o podobnych poglą- dach. 26 października 2002 roku zorganizowała demonstrację, w której wzięło udział około 200 tys. osób, 18 stycznia 2003 roku liczba była jeszcze większa, bo osiągnęła 500 tys. Wśród kolejnych działań można wyróżnić koordynacje demon- stracji na całym świecie w taki sposób, by odbywały się w jednym dniu i dzię- ki temu budziły większe zainteresowanie mediów22. Demonstracje odbywały się przez następne lata; kolejnym bodźcem była wojna w Iraku oraz okupacja tego kraju. Od początku konfliktowi nie sprzyjała opinia publiczna. W sondażu dla CBS News/New York Times 63% respondentów chciało, by George W. Bush użył sił dyplomatycznych, a 31% domagało się rozwiązań militarnych23. W pierwszym miesiącu po rozpoczęciu interwencji na ulice amerykańskich miast wyszły setki tysięcy ludzi. Największe demonstracje miały miejsce w Nowym Jorku, gdzie po- jawiło się 300—400 tysięcy osób. Mniejsze i większe demonstracje trwały przez cały czas zaangażowania na Bliskim Wschodzie. Wspomnieć należy również o antyglobalizmie oraz alterglobalizmie: ruchach, które starają się wpływać na politykę międzynarodową, a zatem na Stany Zjed- noczone — państwo kreujące rzeczywistość międzynarodową. Główną różnicą między nimi jest to, iż pierwsi poddają krytyce sam proces globalizacji, walcząc z nim, natomiast alterglobaliści nie krytykują procesu, „lecz jego neoliberalną formę z towarzyszącą jej afirmacją konsumpcjonizmu”24. Wspólny jest zatem an- tagonizm wobec ekonomicznego kolonializmu. Ponadto na kreacje polityki bez- pieczeństwa Stanów Zjednoczonych wpływ mają ruchy antynuklearne. Na przy-

20 M.B. Young: Reflections on the Anti-war Movement… 21 New York City protest opposes war in Afghanistan, http://www.wsws.org/en/articles/2001/10/ nyc-o12.html [dostęp: 14.11.2014]. 22 Who We Are, http://www.answercoalition.org/who_we_are [dostęp: 14.11.2014]. 23 Poll: Talk First, Fight Later, http://www.cbsnews.com/news/poll-talk-first-fight-later [dostęp: 14.11.2014]. 24 A. Kozłowski: Alterglobalizm jako ruch kontestacji politycznej liberalizmu ekonomicznego, http://www.ymagomundi.eu/content/ImagoMundi/085im/Alterglobalizm_jako%20ruch%20konte stacji%20politycznej%20liberalizmu%20ekonomicznego.pdf [dostęp: 15.11.2014]. Mateusz Harzowski: Ruchy kontestacyjne… 141 kład 12 czerwca 1982 roku około miliona ludzi wzięło udział w demonstracjach przeciwko broni atomowej, domagając się zakończenia zimnej wojny — był to największy protest polityczny w historii USA25. Ruch antywojenny z okresu wojny wietnamskiej od początku był niejedno- lity. Jego członkom przyświecały różne intencje. Opierał się na naiwności, nie- wiedzy czy uprzedzeniach. Szczególne kontrowersje dotyczą przywódców ruchu zatajających informacje przed pozostałymi członkami, często nienawidzących własnego kraju czy chociażby mających upodobania komunistyczne26. Należy jednak pamiętać, że wielu, szczególnie szeregowych, aktywistów naprawdę wie- rzyło w utopijne ideały ruchu. Dzisiaj mamy do czynienia z większą świadomo- ścią wszystkich członków ruchu, istnieje większa spójność. Spowodowane jest to przede wszystkim zmianami ilościowymi. Nie spotykamy się już często z tak spektakularnymi wydarzeniami, jakie miały miejsce w czasie trwania kampanii w Wietnamie. Wspomniane ruchy nie mają też tak wielkiego wpływu na kulturę masową, jaki miały w latach 60. Za to w erze globalizacji mamy do czynienia z ła- twiejszą mobilizacją społeczną na całym świecie. 12 kwietnia 2003 roku na całej planecie w 3 tys. demonstracji wzięło udział około 36 mln osób27. Najbardziej zaangażowane ruchy można zaliczyć do lewicowych, które bardzo często konte- stują powszechnie uznawane wartości, normy czy chcą zupełnie obalić zastany porządek.

Bibliografia

Antoszewski A., Herbut R.: Leksykon politologii wraz z Aneksem o reformie samorządowej, wybo- rach do sejmu, prezydenckich oraz gabinetach rządowych. Wrocław 2002. Batóg W.: Protesty studentów Uniwersytetów Ivy League przeciw wojnie wietnamskiej 1965—1970. Kielce 2008. Dmochowski A.: Wietnam 1962—1975. Warszawa 2003. Kaliszewski A.: Główne nurty w kulturze XX i XXI wieku. Warszawa 2012. McWilliams J.: The 1960s cultural revolution Greenwood Press guides to historic events of the twentieth century. Wesport 2000. Podhertz N.: Dlaczego byliśmy w Wietnamie? Warszawa 1988. Skolewicz W., Wróblewski J.: Komunizm i „nowa lewica” — krytyka systemu amerykańskiego. Warszawa 1984.

25 J. Schell: The Spirit of June 12, http://www.thenation.com/article/spirit-june-12 [dostęp: 15.11.2014]. 26 A. Dmochowski: Wietnam…, s. 224. 27 Anti-war protests do make a difference, http://www.socialistworker.co.uk/art.php?id=6067 [dostęp: 15.11.2014]. 142 Część 2 — Twarde i miękkie aspekty bezpieczeństwa międzynarodowego

Źródła internetowe

Debruyne N.F., Leland A.: American War and Military Operations Casualties: Lists and Statistics, http://fas.org/sgp/crs/natsec/RL32492.pdf [dostęp: 14.11.2014]. Ells M.V.: NO BLOOD FOR OIL: PROTESTING THE PERSIAN GILF WAR IN MADISON, Win- sconsin, http://jspc.library.wisc.edu/issues/1998-1999/article3.html [dostęp: 14.11.2014]. http://sjp.pwn.pl/szukaj/kontestacja.html [dostęp: 11.02.2015]. Kozłowski A.: Alterglobalizm jako ruch kontestacji politycznej liberalizmu ekonomicznego, http:// www.ymagomundi.eu/content/ImagoMundi/085im/Alterglobalizm_jako%20ruch%20konte stacji%20politycznej%20liberalizmu%20ekonomicznego.pdf [dostęp: 15.11.2014]. New York City protest opposes war in Afghanistan, http://www.wsws.org/en/articles/2001/10/nyc -o12.html [dostęp: 14.11.2014]. Poll: Talk First, Fight Later, http://www.cbsnews.com/news/poll-talk-first-fight-later [dostęp: 14.11.2014]. Schell J.: The Spirit of June 12, http://www.thenation.com/article/spirit-june-12 [dostęp: 15.11.2014]. Stephens M.: Why the Protest against the Gulf War Fizzled, http://www.nyu.edu/classes/stephens/ Persian%20Gulf%20Page.htm [dostęp: 14.11.2014]. Who We Are, http://www.answercoalition.org/who_we_are [dostęp: 14.11.2014]. Young M.B.: Reflections on the Anti-war Movement, Then and Now, http://www.nnet.gr/historein/ historeinfiles/histvolumes/hist09/historein9-young.pdf [dostęp: 2.02.2015].

A b s t r a c t. Contestation movements as a part of the external security policy on the example of the anti-war movement in the United States since the Vietnam War to the present day This paper analyses the impact of the anti-war movement on the external security of the United States. Article begins with a theoretical basis that is intended to explain such concepts as contes- tation and counterculture which are key words to good interpretation of text. For special attention at work deserve the Vietnam War, which is a special moment in US history. From that time to the present day are associated contestation (anti-war) movements. Will be explained the genesis of the opposition against the Vietnam War. Especially in the field work the New Left. From the New Left rise many of today’s anti-war organization. In addition will be analysed conflicts in which the United States committed like Iraq or Afghanistan.

Nota o autorze

Mateusz Harzowski ukończył studia magisterskie na politologii Uniwersytetu Wrocławskiego oraz bezpieczeństwo narodowe w Wyższej Szkole Oficerskiej Wojsk Lądowych we Wrocławiu. Aktualnie jest doktorantem Uniwersytetu Wrocławskiego, gdzie prowadzi badania dotyczące po- lityzacji amerykańskiej kultury masowej w okresie wojny wietnamskiej. Wśród głównych zain- teresowań naukowych należy wymienić współczesną politykę zagraniczną USA oraz stosunki na linii Polska — USA, jak i tematy związane z Nową Lewicą amerykańską, nowe ruchy prawicowe, kulturę popularną lat 60. oraz 70. XX wieku. Kamil Pluta

Grupa Wyszehradzka w obecnej sytuacji geopolitycznej — współpraca czy rozbieżność interesów?

W wyniki konfliktu na Ukrainie następuje redefinicja celów polityki międzynarodowej oraz strategii bezpieczeństwa poszczególnych państw. Również kraje Grupy Wyszehradzkiej podejmują próbę wypracowania wspólnego stanowiska względem obecnych wyzwań. W pracy dokonana została analiza geopolitycznego położenia krajów V4 wraz z interpretacją celów polityki zagranicznej wobec otoczenia międzynarodowego. Omówiono cele Wyszehradzkiej Grupy Bojowej, przeanalizowane zostały również stanowiska Czech, Polski, Węgier i Słowacji podczas szczytu NATO w Newport. W tym obrębie wyróżnić można dwa hybrydowe podejścia: postulowanie zwiększenia potencjału obronnego państw V4 oraz „do-nothing policy” charakteryzu- jąca się biernością względem Rosji i kontestująca sankcje ekonomiczne i izolację Federacji Rosyj- skiej ze względu na silną ekonomizację w relacjach bilateralnych z Rosją. Podjęta została ponadto próba redefinicji celów V4 oraz możliwości ich realizacji w obecnej sytuacji geopolitycznej, przy uwzględnieniu ewentualnej pogłębionej współpracy z innymi państwami. Artykuł uwzględnia sytuację na rok 2014.

Grupa Wyszehradzka: aktualność założeń

Rozpad dwubiegunowego podziału świata uwarunkował pojawienie się no- wych wyzwań dla bezpieczeństwa międzynarodowego. Rozwiązanie Rady Wzajemnej Pomocy Gospodarczej oraz Układu Warszawskiego spowodowało przemianowanie celów polityk wewnętrznych państw zależnych wcześniej od Moskwy oraz odejście od zbiorowej gwarancji bezpieczeństwa do strategii obro- ny indywidualnej. W wyniku wskazanych wydarzeń pojawiła się tzw. próżnia bezpieczeństwa powodująca potrzebę podjęcia realnych kroków w związku ze 144 Część 2 — Twarde i miękkie aspekty bezpieczeństwa międzynarodowego stabilizacją w trzech kluczowych sferach bezpieczeństwa: gospodarczej, militar- nej oraz tzw. miękkiego bezpieczeństwa. Pierwszą strukturą współpracy w Europie Środkowej, której w dokumencie konstytuującym przypisano cele związane z polityką bezpieczeństwa, jest właśnie Grupa Wyszehradzka1. Nadrzędnymi celami V4 określającymi charakter współ- pracy były: budowa gospodarki rynkowej oparta na demokratycznym ustroju państwa, zapewnienie kolegialnej gwarancji bezpieczeństwa poprzez ukierunko- wanie na współpracę w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego oraz integracja ze strukturami europejskimi. Powyższe założenia determinowały określanie ko- lejnych deklaracji i priorytetów, przy podkreśleniu kolegialności implementacji wskazanych celów2. Jeżeli jednak spojrzymy na obecną sytuację międzynarodową, to mimo upły- wu ponad 20 lat od sformułowania koncepcji współpracy V4 wymienione za- łożenia odnajdują zastosowanie również dzisiaj, wskazując na państwa Grupy Wyszehradzkiej jako animatorów współpracy regionalnej3. Kooperacja w ra- mach dziedziny bezpieczeństwa wzywa Czechy, Polskę, Słowację i Węgry do współdziałania w ramach zapewnienia regionalnego bezpieczeństwa i możliwości szybkiego reagowania militarnego w wypadku nieoczekiwanych kryzysów. Do- stosowanie gospodarek państw V4 do rynku światowego mające miejsce w mo- mencie transformacji ustrojowej4 przeobraziło się w koordynację wysiłków na rzecz ukierunkowania instrumentów wspólnotowych mogących oddziaływać na kryzysy i napięcia. Niewątpliwie minęło zauroczenie krajów Grupy Wyszehradzkiej struktu- rami europejskimi, jednakże egzystencja w samym jej centrum narzuca krajom V4 kształtowanie i dostosowanie polityk do ponadnarodowych i kolektywnych uwarunkowań. Obecne wyzwania każdego z państw GW są niemalże jednakowo interpretowane ze względu na zbliżone położenie geopolityczne, zaś ich zróżni- cowanie przejawia się w kwestii ekonomizacji relacji z poszczególnymi krajami bądź związkami państw.

1 I. Pawlikowska: Współpraca subregionalna na rzecz bezpieczeństwa w koncepcji polityki bezpieczeństwa państw Europy Środkowej. Warszawa 2003, s. 11. 2 I. Wróbel: Grupa Wyszehradzka na drodze ku nowym celom. W: Wróbel I., red.: Organiza- cje i ugrupowania międzynarodowe wobec wyzwań XXI wieku. Multilateralna współpraca państw w świecie postzimnowojennym. Wrocław 2006, s. 272—273. 3 F. Gołembiewski, A. Kupich: Grupa Wyszehradzka. W: Parzymies S., red.: Europejska struk- tura współpracy. Warszawa 2000, s. 193. 4 E.M. Pluciński: Handel zagraniczny krajów Grupy Wyszehradzkiej podczas procesów trans- formacji systemowej. Warszawa 1998, s. 7—9. Kamil Pluta: Grupa Wyszehradzka… 145 Geopolityczne usytuowanie Grupy Wyszehradzkiej

Zarówno po roku 1989, jak i obecnie położenie państw Grupy Wyszehradz- kiej ma rzeczywisty wpływ na kształtowanie się relacji w regionie, jak i na arenie międzynarodowej. Usytuowanie V4 jest o tyle specyficzne, że obszarami granicz- nymi są 3 różne regiony, względem których państwa GW powinny kreować spój- ną i jednolitą politykę, jednocześnie określając inne cele współpracy dla każdego z nich. Zachodnia granica Grupy Wyszehradzkiej wydaje się najbardziej stabilna i bezpieczna. Opiera się ona na trzech państwach: Niemczech, Austrii i Słowenii, z których wszystkie należą do Unii Europejskiej. Podobnie ma się kwestia przy- należności do Sojuszu Północnoatlantyckiego: zarówno Niemcy, zarówno i Sło- wenia (z wyłączeniem Austrii, która ma status państwa neutralnego) należą do NATO. Stwarza to niezachwiane uwarunkowania do zapewnienia trwałego funk- cjonowania w ramach struktur europejskich, ale także stabilne poczucie bezpie- czeństwa. Grupa Wyszehradzka nie uwypukla jakichkolwiek zagrożeń z tej stro- ny, wręcz przeciwnie: traktuje kraje na zachód od swojej granicy jako istotnych i lojalnych partnerów w zharmonizowanej współpracy gospodarczej, jak również wspólnej wizji w zakresie bezpieczeństwa regionalnego oraz międzynarodowego. Południowa granica V4 opiera się o wciąż niestabilny politycznie region, gdzie stosunki międzypaństwowe nadal bywają niejednokrotnie napięte. Oba państwa, które sąsiadują z Grupą Wyszehradzką od Południa, mają dwubiegunowe wizje rozwoju, znacząco nieskoordynowane ze sobą — Chorwacja, będąca formalnym członkiem NATO i UE, której polityka zagraniczna wyraźnie jest zorientowana na integrację z Zachodem, oraz Serbia — posiadająca status kandydata UE, której polityka jest jednak silnie ukierunkowana na zacieśnianie współpracy z Rosją, zwłaszcza na polu gospodarczym. Również w ramach Grupy Wyszehradzkiej za- uważalny jest brak skoordynowanego planu współpracy z tymi państwami oraz standaryzacji wspólnych polityk zagranicznych, czego wyrazem jest chociażby nieuznanie niepodległości Kosowa przez Słowację. Istnieje jednak wizja koope- racji z tym regionem, zwłaszcza jeśli chodzi o kwestie współpracy energetycznej. Flagową inicjatywą w tym zakresie jest stworzenie Korytarza Gazowego Pół- noc — Południe między Świnoujściem a chorwackim terminalem Adria, którego trasa prowadziłaby przez wszystkie państwa GW5. Założeniem projektu jest za- pewnienie alternatywnych dostaw gazu, zwiększające przy tym bezpieczeństwo dostaw w wypadku nieprzewidzianych sytuacji. Szczególnie istotna jest analiza wschodniej granicy Grupy Wyszehradzkiej, zwłaszcza z perspektywy obecnej sytuacji międzynarodowej. Grupa Wyszehradz-

5 M. Kołaczkowski: Współpraca energetyczna państw V4. W: Świątkowska J., red.: Bezpie- czeństwo energetyczne państw Grupy Wyszehradzkiej. Jak zmieniają się relacje energetyczne w Eu- ropie. Kraków 2011, s. 80. 146 Część 2 — Twarde i miękkie aspekty bezpieczeństwa międzynarodowego ka od Wschodu6 graniczy z 5 państwami o łącznej długości 1 910 km granicy lądowej i 22 km granicy morskiej. Istotnym cechą V4 jest fakt, że stanowi ona wschodnią linię graniczną UE i NATO, która opiera się na granicach: Polska — Rosja (210 km lądowej i 22 km morskiej), Polska — Białoruś (418 km), Polska — Ukraina (535 km), Słowacja — Ukraina (93 km) oraz Węgry — Ukraina (103 km), obejmując łącznie 1363 km granicy lądowej i 22 km morskiej. Jedynie grani- ce polsko-litewska (104 km) oraz węgiersko-rumuńska (443 km) nie stanowią wschodniej granicy V4 — NATO i UE, jednak wynosi to mniej niż 30% całości wschodniej linii granicznej V4. Państwem GW, na którym oparta jest najdłuższa granica (1163 km lądowej i 22 km morskiej) UE i NATO, jest Polska, stanowiąc 60% całej wschodniej granicy V4 oraz 85% całości granic UE i NATO spośród państw Grupy Wyszehradzkiej. Polityka Wschodnia GW oparta jest zarówno na celach określonych w ramach współpracy europejskiej, jak również na partyku- larnych interesach narodowych. Niewątpliwie jednak GW odpowiedzialna jest za inicjowanie wschodniego wymiaru Europejskiej Polityki Sąsiedztwa7, czego wy- razem jest chociażby Partnerstwo Wschodnie. Istotną przeszkodą w budowaniu współpracy z krajami wschodnimi jest inna percepcja współpracy, niestabilność systemów, a także od początku 2014 roku konflikt na Ukrainie, który głęboko rzutuje na polityki zagraniczne Czech, Polski, Słowacji i Węgier. Narzędziem, które istotnie wpływa na kreowanie interesów, zwłaszcza względem wschodnich sąsiadów krajów V4, jest uzależnienie energetyczne od Rosji. Bywa ono również niejednokrotnie płaszczyzną dyskusji nad wspólnotowymi interesami GW.

Terytorium i populacja państw Grupy Wyszehradzkiej

Aspektem, który nie może zostać pominięty w kwestii rozważań nad geo- politycznym usytuowaniem państw Grupy Wyszehradzkiej, jest jej terytorium oraz populacja. Czechy, Polska, Słowacja i Węgry zajmują łącznie obszar ponad 533 tys. km2, zaś ich całkowita liczba ludności stanowi 64,3 mln. Spośród państw V4 największym i najliczniejszym jest Polska, której terytorium jest większe od powierzchni wszystkich pozostałych państw o 91,8 tys. km2. Również liczba mieszkańców Polski jest o 12,7 mln wyższa niż suma liczby obywateli Czech, Słowacji i Węgier, co sprawia że 58,6% ludności państw V4 stanowią Polacy, zaś terytorium Polski zajmuje 59,9% całego obszaru Grupy Wyszehradzkiej (tab. 1).

6 Oprócz Litwy, Białorusi, Ukrainy i Rumunii do państw opartych na wschodniej granicy V4 autor zalicza również Rosję (Obwód Kaliningradzki). 7 K. Gawron-Tabor: Współpraca państw Grupy Wyszehradzkiej w procesie integracji europej- skiej w latach 1989—2009. Toruń 2013, s. 278. Kamil Pluta: Grupa Wyszehradzka… 147

Tabela 1 Populacja i terytorium: Polska a Grupa Wyszehradzka (stan na 1.01.2014) Powierzchnia Populacja* Państwo [tys. km2] [mln] Czechy 78,8 10,5 Polska 312,6 38,5 Słowacja 49,0 5,4 Węgry 93,0 9,9 V4 533,4 64,3 V4 – Polska 220,8 25,8 Polska / V4 58,6% 59,9% * http://epp.eurostat.ec.europa.eu/tgm/table.do?tab=table&language=en&pcode=tps00001&tableSelec tion=1&footnotes=yes&labeling=labels&plugin=1 [dostęp: 13.11.2014] Ź r ó d ł o: Opracowanie własne.

Łączny obszar V4 stanowi prawie 13% całego obszaru Unii Europejskiej, zaś stosunek populacji Czech, Polski, Słowacji i Węgier względem całości UE wyno- si 12,7% (tab. 2).

Tabela 2 Populacja i terytorium Grupy Wyszehradzkiej i Unii Europejskiej (stan na 1.01.2014) Powierzchnia Populacja* Państwo [tys. km2] [mln] Czechy 78,8 10,5 Polska 312,6 38,5 Słowacja 49,0 5,4 Węgry 93,0 9,9 V4 533,4 64,3 UE 4325,0 507,4 V4 / UE 12,8% 12,7% * http://epp.eurostat.ec.europa.eu/tgm/table.do?tab=table&language=en&pcode=tps00001&tableSelec tion=1&footnotes=yes&labeling=labels&plugin=1 [dostęp: 13.11.2014] Ź r ó d ł o: Opracowanie własne.

Niewątpliwy jest zatem fakt, iż ze względu na większy potencjał Polski na arenie międzynarodowej w porównaniu do pozostałych krajów V4 ma ona więk- sze znaczenie w regionie, zwłaszcza przy formułowaniu celów polityki między- narodowej. Stawia to Polskę na miejscu nieformalnego lidera Grupy Wyszehradz- kiej, co stanowi o jej kluczowej pozycji. Mimo że wewnątrz ugrupowania Polska 148 Część 2 — Twarde i miękkie aspekty bezpieczeństwa międzynarodowego nie może liczyć z tego powodu na formalne przywileje8 (Grupa Wyszehradzka funkcjonuje na zasadzie takich samych uprawnień każdego członka), to ten fakt wpływa chociażby na głosowanie w Radzie Unii Europejskiej, w której zgonie formułą nicejską9 w systemie głosowania kwalifikowanego z zastosowaniem gło- sów ważonych Polska dysponuje 27 głosami, a Czechy, Słowacja i Węgry łącznie posiadają o 4 głosy więcej, jednak suma głosów 4 państw wynosi 58, co stanowi ponad 16% głosów spośród wszystkich 352 głosów.

Współpraca militarna Wyszehradzka Grupa Bojowa

Mimo, iż idea grup zdolnych realizować cele operacyjno-militarne w ramach Unii Europejskiej została zainicjowana w ramach Wspólnej Polityki Bezpieczeń- stwa i Obrony (WPBiO) w 2004 roku, to jej genezy możemy upatrywać w ramach Eurokorpusu. Formalnie jednak pomysł utworzenia militarnych grup taktyczno- -bojowych zaprezentowała w 1999 roku Komisja Europejska, wykazując na po- trzebę posiadania autonomicznego potencjału wojskowego zdolnego reagować na wszelkie kryzysy. Jednym z owoców Wspólnej Polityki Bezpieczeństwa i Obrony było zainicjowanie Europejskich Sił Szybkiego Reagowania (ERRF). W czerwcu 2003 roku na szczycie Rady Europejskiej w Salonikach została zaprezentowana Europejska Strategia Bezpieczeństwa przyjęta pół roku później w Brukseli. W jej wyniku zmieniono status ERRF w tzw. Europejski Cel Operacyjny (Headline Goal 2010), zakładający poprawę zdolności operacyjnych i mobilizacyjnych oraz umożliwiający koordynację nawet kilku operacji jednocześnie (w ramach misji petersburskich). Instrumentem dostosowującym implementacje powyższego celu miały być Grupy Bojowe. W 2004 roku z inicjatywy Francji, Wielkiej Brytanii i Niemiec przedstawiono koncepcję uformowania 7—9 Grup Bojowych. Idea wspólnego europejskiego wojska urzeczywistniła się 22 października 2004 roku w Brukseli poprzez zatwierdzenie przez ministrów obrony narodowej państw członkowskich UE utworzenie 13 grup bojowych.

8 Formalne przewodnictwo w Grupie Wyszehradzkiej podejmuje co roku każde kolejne pań- stwo na okres od 1.07. do 31.06., określając formalne cele i założenia na okres swojej kadencji. 9 Od 1.11.2014 roku zniesiony jest system głosów ważonych, a zastępuje go system podwójnej większości określony w trakcie lizbońskim. Jednak w okresie przejściowym, tj. od 1.11.2014 do 31.03.2017 roku, każde państwo członkowskie będzie mogło zażądać przyjęcia decyzji zgodnie z systemem głosów ważonych. W tym okresie będzie również możliwe odwołanie się do formuły z Joaniny, zgodnie z którą Rada będzie musiała ponownie zająć się sprawą i poszukać satysfak- cjonującego rozwiązania w rozsądnym terminie, jeżeli państwa sprzeciwiające się podjęciu danej decyzji zgromadzą 3/4 jednego z testów mniejszości blokującej. Kamil Pluta: Grupa Wyszehradzka… 149

Tabela 3 Siły zbrojne państw Grupy Wyszehradzkiej (stan oceniony na podstawie rankingu Global Firepower10) Liczebność sił zbrojnych Państwo Pozycja w GFP [tys.] Czechy 21,6 30 Polska 120,0 18 Słowacja 13,5 71 Węgry 20,0 61 V4 175,1 — Ź r ó d ł o: Opracowanie własne.

Dotychczasowa współpraca państw Grupy Wyszehradzkiej w dziedzinie bez- pieczeństwa opierała się bardziej na współpracy politycznej niż stricte pragma- tycznej. Po wstąpieniu do Sojuszu Północnoatlantyckiego oraz UE kraje Grupy Wyszehradzkiej przede wszystkim konsultowały i wypracowywały stanowiska wobec problemów podkreślanych przez Unię i NATO. W ramach GW nie po- dejmowano jednak indywidualnej próby w zakresie współpracy militarnej oraz w dziedzinie stworzenia strategii bezpieczeństwa krajów V4 ze względu na obawy przed podważeniem spójności UE i NATO. Innym problemem była także różnica w postrzeganiu zagrożeń oraz w priorytetów na płaszczyźnie polityki bezpieczeń- stwa oraz systematyczny spadek wydatków państw UE na obronę11. Faktycznym instrumentem opracowywania wspólnych stanowisk w zakresie polityki obronnej są spotkania premierów państw V4 (dwukrotnie w ciągu roku) oraz coroczne fo- rum prezydentów. Raz do roku spotykają się również przewodniczący parlamen- tów. W dziedzinie polityki i bezpieczeństwa od 2002 roku praktykuje się corocz- ne spotkanie ministrów obrony państw Grupy Wyszehradzkiej. Również raz do roku spotykają się szefowie sztabów, aby omówić kwestie współpracy wojskowej Czech, Polski, Słowacji i Węgier. Co istotne, od 2007 roku w cyklicznych spo- tkaniach szefów sztabów uczestniczy również ukraiński szef sztabu wojskowego. Mimo iż pomysł powołania wspólnej Grupy Bojowej pojawił się już w 2007 roku, to jego urzeczywistnienie dokonało się podczas polskiego przewodnictwa w Grupie Wyszehradzkiej, które przypadło na lata 2012/2013, kiedy to zaakcen- towano potrzebę współpracy państw członkowskich w integracji regionalnej na rzecz bezpieczeństwa. 6 marca 2013 roku przedstawiciele Czech, Polski, Słowacji i Węgier podpisali list intencyjny w sprawie utworzenia Wyszehradzkiej Grupy Bojowej. Przewodnictwo nad tą grupą zostało powierzone Polsce, jako że jest ona inicjatorem WGB oraz ze względu na fakt, iż jej kontyngent będzie najliczniejszy.

10 http://www.globalfirepower.com [dostęp: 13.11.2014]. 11 D. Kimla: Wspólna Polityka Bezpieczeństwa i Obrony — w kierunku uwspólnotowienia. W: Liedel K., Piasecka P., Aleksandrowicz T.R., red.: Bezpieczeństwo w XXI wieku. Asymetryczny świat. Warszawa 2011, s. 377. 150 Część 2 — Twarde i miękkie aspekty bezpieczeństwa międzynarodowego Potencjał Wyszehradzkiej Grupy Bojowej początkowo został określany na około 3 tys. żołnierzy, jednak w wyniku negocjacji podjęto decyzję, że jego li- czebność osiągnie 2,5 tys., co stanowi i tak jedną z najliczniejszych dotychczas Grup Bojowych. Polska wypełni 38% składu osobowego Grupy, wystawiając 950 żołnierzy. Drugim co do wielkości kontyngentem będą Czechy: 750 osób. Węgry i Słowacja wystawią po 400 wojskowych. Gotowość bojowa Grupy ma zostać osiągnięta w 2016 roku i ma zostać utrzymana przez okres pół roku.

Wykres 1. Liczebność Wyszehradzkiej Grupy Bojowej Ź r ó d ł o: Opracowanie własne.

W kwietniu 2013 roku na spotkaniu szefów sztabów generalnych V4 i ukraiń- skiego szefa Sztabu Generalnego Ukrainy gen. płk Wołodymyra Zamana zainicjo- wano współpracę państw GW z Ukrainą w trzech obszarach: udziału w Wyszeh- radzkiej Grupie Bojowej, wspólnego prowadzenia ćwiczeń i szkoleń wojsk oraz wsparcia przez państwa V4 transformacji ukraińskich sił zbrojnych. Przepisy do- tyczące formowania Grup Bojowych dopuszczają bowiem uczestnictwo państw spoza Unii Europejskiej w formowaniu takich formacji. W deklaracji ministrów spraw zagranicznych z 18 kwietnia 2013 roku podpisanej w Bratysławie wska- zano istotę zwiększenia zdolności rozwiązywania kryzysów dotyczących bezpie- czeństwa zarówno poprzez działania na poziomie wojskowym, jak i cywilnym. Jako cele WGB wskazano również zwiększenie skuteczności planowania misji i operacji, zwiększenie szybkości reagowania i przemieszczania, uwzględnienie poprawy procedur w zakresie planowania finansów. Wskazano też na potrzebę zacieśniania stosunków z partnerami wschodnimi. Dziedziną podjętą w deklaracji był także temat potencjału wojskowego, który wymaga zdecydowanego wsparcia politycznego. Niezbędne jest jasne określenie wizji strategicznej oraz prognozo- wanie wydatków budżetowych na obronę. Istotnym elementem winien być plan Kamil Pluta: Grupa Wyszehradzka… 151 rozwoju potencjału określony na podstawie zbioru priorytetów w zakresie polity- ki zagranicznej i bezpieczeństwa. 14 marca 2014 roku w ramach spotkania ministrów obrony V4 podpisano trzy dokumenty: pierwszy dotyczący utworzenia Wyszehradzkiej Grupy Bojowej, ko- lejne dwa — planowania obronnego i wizji pogłębienia współpracy w tej dzie- dzinie. W ramach przygotowania w październiku 2014 roku odbyły się pierwsze wspólne manewry wojskowe Ground Pepper 2014, w których udział wzięły także Stany Zjednoczone. Kolejne ćwiczenia zaplanowano na rok 2015, ich celem mia- ło być również utrzymanie zdolności Grupy Bojowej po okresie gotowości12. Powołania WGB stanowi zauważalny element zaangażowania regionu w eu- ropejską Wspólną Politykę Bezpieczeństwa i Obrony. Militaryzacja V4 stoi co prawda w sprzeczności z początkowymi zamiarami kooperacji, lecz zgodna jest z obecnymi geopolitycznymi trendami w regionie13. Utworzenie WGB stanowi również element polityki, którą Rosja postrzegać może jako kreowanie środko- woeuropejskiej strategii obronnej wymierzonej właśnie w Federację Rosyjską14. Zabieg ten niewątpliwie wpłynie na wzmocnienie marki V4 w Europie i stanowić będzie swoistą kartę przetargową w relacjach z instytucjami UE15. Ponadto kon- sultacje w dziedzinie bezpieczeństwa oraz rozwój Wspólnej Polityki Zagranicznej i Bezpieczeństwa będzie mieć wymierny wpływ zarówno na relacje wewnętrzne, jak również na kształtowanie wschodniego wymiaru polityki sąsiedztwa UE.

Konflikt rosyjsko-ukraiński a V4

Problemem, który rzutuje obecnie na relacje między państwami Grupy Wy- szehradzkiej, jest partykularność narodowych interesów względem solidarnego i deklaratywnego sformułowania spójnego stanowiska względem Rosji. Nie- wątpliwie uwypukla to rozbieżności w podejściu do konfliktu pomiędzy Ukra- iną a Rosją. Kraje V4 ze względu ekonomizację stosunków z Rosją oraz silne uzależnienie energetyczne obawiają się podejmowania oraz aprobowania decyzji izolujących Rosję, przyjmując tym samym strategię zaniechania podejmowania

12 Raport polskiego przewodnictwa w Grupie Wyszehradzkiej lipiec 2012 — czerwiec 2013. Warszawa 2013, s. 56. 13 G. Friedman: Visegrad: A New European Military Force, Stratfor, https://www.stratfor.com/ weekly/20110516-visegrad-new-european-military-force [dostęp: 13.11.2014]. 14 W. Gizicki: A Security Community. Poland and Her Visegrad Allies: the Czech Republic, Hungary and Slovakia. Lublin 2013, s. 134—135. 15 Tak było np. w grudniu 2013 roku, kiedy to dzięki aktywności dyplomatycznej przedstawi- cieli V4 w dokumentach Rady Europejskiej znalazł się zapis o roli małych i średnich firm w prze- myśle obronnym. 152 Część 2 — Twarde i miękkie aspekty bezpieczeństwa międzynarodowego jakichkolwiek kroków, które mogłyby rzutować na relacje gospodarcze między Rosją a poszczególnymi państwami GW. Ekonomizacja relacji z Rosją ma swoje uzasadnienie we wzroście sprzedaży towarów i usług do Rosji, który szczególnie zauważalny był w latach 2009— 2013. Na Węgrzech wzrost ten wynosi 25%, Słowacja odnotowuje 80% zwięk- szenia sprzedaży, zaś Czechy ponad 130%. Izolacja Rosji mogłaby doprowadzić do wstrzymania zakupu samochodów, elektroniki oraz produktów podwójnego zastosowania (na Węgrzech, Słowacji i w Czechach eksport tych produktów do Rosji obejmuje 80%, zaś w Polsce niecałe 40%), co zdestabilizowałoby sektory bankowe i finansowe. De facto embargo na produkty rolno-spożywcze nie przy- niosło Czechom, Słowacji i Węgrom tak wysokich strat (import tych produktów stanowi kolejno 1,4%, 0,9% i 7% całego eksportu do Rosji)16, lecz długotrwała destabilizacja gałęzi rynku może spowodować bardziej pokaźne straty finanso- we. Krytyka zaostrzania sankcji wobec Rosji stanowić ma charakter prewen- cyjny w celu uniknięcia rosyjsko-europejskiej wojny handlowej, która mogłaby doprowadzić do paraliżu rynkowego, uderzając zwłaszcza w gospodarki mniej- szych państw. Ekonomizacja relacji z Rosją wynika również z uzależnienia energetyczne- go od niej. Ta dziedzina niejednokrotnie stanowiła polityczny nacisk ze strony Rosji17. Grupa Wyszehradzka dąży do realizacji projektów mających zmniejszyć uzależnienie od jednego źródła, tj. gazu z Federacji Rosyjskiej18, czego istotnym przykładem jest Deklaracja Budapesztańska z 24 lutego 2010 roku określająca zasady współpracy w zakresie dywersyfikacji dostaw gazu w region Europy Środ- kowej. Obecnie całkowita produkcja gazu ziemnego państw Grupy Wyszehradzkiej wynosi jedynie 19%, zaś import stanowi 81% (wykres 2). Polska sprowadza 64% spośród całkowitego zapotrzebowania gazowego, Węgry importują 81%, nato- miast Czechy i Słowacja po 98%.

16 D. Kałan: Mieć czy być: unijne sankcje wobec Rosji jako dylemat V4. „Biuletyn PISM”, nr 103 (1215), Warszawa, 10.09.2014. 17 D. Stokwieszewski: Ewolucja polityki zagranicznej i obronnej Rzeczypospolitej Polskiej w ramach euroatlantyckiego systemu bezpieczeństwa w latach 1999—2013. Warszawa 2014, s. 359. 18 A. Łoskot: Bezpieczeństwo dostaw rosyjskiego gazu do Unii Europejskiej — kwestia połą- czeń infrastrukturalnych. Warszawa 2005, s. 5—6. Kamil Pluta: Grupa Wyszehradzka… 153

Wykres 2. Produkcja i import gazu ziemnego państw Grupy Wyszehradzkiej Ź r ó d ł o: Opracowanie własne. Państwem, które zmonopolizowało dostawy błękitnego paliwa do krajów V4, jest Rosja posiadająca 92% udziałów w imporcie gazu tych państw (wykres 3). Jeśli chodzi o udział eksportu gazu rosyjskiego w poszczególnych krajach, to wy- gląda on następująco: Czechy — 78%, Polska — 92%, Węgry — 99%, Słowa- cja — 100%.

Wykres 3. Struktura importu gazu państw V4 Ź r ó d ł o: Opracowanie własne. Tak pojmowany stopień zależności gospodarczej państw Grupy Wyszehradz- kiej od Federacji Rosyjskiej wymusza zastosowanie odpowiedniej strategii ma- jącej zminimalizować wpływ na narodowe gospodarki. Pomimo różnic w krajo- wych agendach Czechy, Słowacja i Węgry wybrały formę postępowania opartą 154 Część 2 — Twarde i miękkie aspekty bezpieczeństwa międzynarodowego na pasywności względem europejskich pomysłów wywierania wpływu na Rosję. Tzw. „do-nothing policy” opiera się na przekonaniu, że jakakolwiek marginaliza- cja Moskwy przez kraje europejskie odbije się niekorzystanie na gospodarkach narodowych. W tym celu trzy państwa, mając na uwadze istotę wymiany han- dlowej z Rosją oraz członkostwo w strukturach europejskich, prezentują bierną postawę względem unijnych pomysłów mających izolować Kreml. Strofowanie agresywnego postępowania, negacja implementacji sankcji oraz brak własnych inicjatyw to droga mająca na celu nienaruszanie obecnego status quo. Czechy, Słowacja i Węgry potępiają zaangażowanie Rosji w konflikt na Ukrainie, równo- cześnie jednak stosują zabiegi mające utrzymać dotychczasowy poziom współ- pracy gospodarczej. Polska natomiast w przeciwieństwie do Czech, Słowacji i Węgier postuluje intensyfikację zabiegów politycznych względem Kremla, opo- wiadając się za zaostrzeniem dialogu, nie negując również stosowania sankcji gospodarczych, których skutkiem byłby negatywny wpływ na polski rynek.

Grupa Wyszehradzka a szczyt NATO w Newport

Szczytu Sojuszu Północnoatlantyckiego, który odbył się w walijskim Newport w dniach 4—5 września 2014 roku nie można uznać za wyraz wspólnej i jednolitej wizji państw Grupy Wyszehradzkiej względem Rosji. Brak spójności spowodowa- ny jest w dużej mierze partykularnością interesów narodowych, które determinują krajowe priorytety polityk zagranicznych. O ile zauważalna jest zgoda w kwestiach wzmocnienia wschodniej flanki NATO oraz zwiększenia wydatków na obronność, to percepcja dotycząca izolacji politycznej i ekonomicznej Kremla jest wprost pro- porcjonalna do uzależnienia gospodarek narodowych od rosyjskiego rynku.

Czechy

Przed szczytem NATO w Czechach można było obserwować rozbieżność zdań dotyczących konfliktu na Ukrainie między rządem a prezydentem. Premier Bo- huslav Sobotka wyraził zdecydowane poparcie dla działań mających zwiększyć bezpieczeństwo wschodnich państw NATO, wskazując na potrzebę gwarancji bezpieczeństwa państw wschodniej flanki19. Prezydent Miloš Zeman zakwestio-

19 B. Sobotka: Beyond Ukraine NATO Solidarity in a Time of Crisis, Foreign Policy, http://for- eign policy.com/2014/08/18/beyond-ukraine-nato-solidarity-in-a-time-of-crisis [dostęp: 13.11.2014]. Kamil Pluta: Grupa Wyszehradzka… 155 nował jednak obecność rosyjskich oddziałów na terenach ukraińskich, niejedno- krotnie wskazując na intencjonalność Moskwy względem wschodnich granic Ukrainy. Minister spraw zagranicznych Republiki Czeskiej Lubomír Zaorálek był natomiast bardziej krytyczny i wskazywał na wyraźne militarne zaangażowanie Rosji na Ukrainie. Przed szczytem wypracowano porozumienie, na mocy którego do 2020 roku zostaną zwiększone nakłady na czeską armię z poziomu 1,1% do 1,4% PKB. Podczas szczytu w Newport M. Zeman kwestionował poczucie zagrożenia swojego kraju przez pryzmat wydarzeń na Ukrainie. Prezentował on pogląd, który miał rozwiać obawy sojuszników dotyczące jakiegokolwiek niebezpieczeństwa. Czechy obstawały przy stanowisku rozwiewania obaw sojuszników i odejścia od strategii odstraszania Rosji. Postawa taka wynika z faktu, że priorytetem dla Cze- chów jest ochrona eksportu oraz przemysłu ciężkiego, silnie powiązanego z ryn- kiem rosyjskim. Zarówno premier, jaki prezydent Czech zgodnie stwierdzają, że nałożone dotychczas sankcje nie przynoszą zamierzonych efektów, zaś ich inten- syfikacja może być odczuwalna dla czeskiej gospodarki.

Słowacja

Również na Słowacji miała miejsce rozbieżność zdań w kwestii ukraińskiej między prezydentem a szefem rządu. Prezydent Andrej Kika wyraźnie stwierdza, że na Ukrainie walczą rosyjscy żołnierze, zaś ogólna postawa Rosji zagraża bez- pieczeństwu regionalnemu. Premier Robert Fico sytuację na Ukrainie interpretuje jako geopolityczny konflikt pomiędzy Rosją a Stanami Zjednoczonymi20. Uważa on, że sankcje europejskie uderzają w małe europejskie kraje i ich gospodarki narodowe. Podczas szczytu A. Kika zaaprobował postanowienia dotyczące wzmocnienia wschodniej flanki NATO, oferując utworzenie centrum logistycznego na Słowacji oraz zapowiadając wzmocnienie słowackiej obecności w dowództwie w Szcze- cinie. Zapowiedział również wzrost wydatków na obronę z 1,04% do 1,6% PKB do 2020 roku, jednak Robert Fico podważył tę deklarację, uznając takie kroki za niepotrzebne. Słowacja podobnie jak Czechy obawia się spadku eksportu do Ro- sji, co mogłoby osłabić słowacką gospodarkę21. Mimo to Bratysława nie blokuje sankcji, gdyż nie chce zaburzyć jedności Unii Europejskiej. R. Fico stwierdza jed-

20 Fico sa obáva vypuknutia veľkej vojny: Pravdepodobnosť je až 70 percent, TA3, http://ta3. com/clanok/1051876/fico-sa-obava-vypunknutia-velkej-vojny-pravdepodobnost-je-az-70-percent. html [dostęp: 13.11.2014]. 21 R. Fico wskazuje na sankcje rolno-spożywcze, które szczególnie uderzają w rynek słowacki. Znacznie obciążony może być też rynek kapitałowy, przez co Słowacja nie zgadza się na sankcje 156 Część 2 — Twarde i miękkie aspekty bezpieczeństwa międzynarodowego nak, iż UE powinna odejść od ich stosowania i wykreować konstruktywny dialog z Rosją, który może efektywniej wpływać na rozwiązanie kryzysu.

Węgry

Od kilku lat można obserwować wyraźne ochłodzenie relacji na linii Bu- dapeszt — Bruksela. Z jednej strony wynika to z kwestionowania polityki UE, jednak faktycznie ma swoje źródło w zacieśnianiu współpracy pomiędzy Rosją a Węgrami, elementem mocno kształtującym relacje jest zwłaszcza intensyfikacja współpracy energetycznej, wyrażona w rozbudowie elektrowni jądrowej w Paks oraz negocjacje dotyczące budowy terminala South Stream, które pozwoliłyby Węgrom na wzrost potencjału energetycznego. Podczas szczytu w Walii premier Węgier Viktor Orbán podkreślał istotę i zna- czenie NATO dla bezpieczeństwa Węgier oraz Europy Środkowej. Podobnie jak Czechy i Słowacja, Węgry zadeklarowały wzrost wydatków na obronność do 2022 roku z obecnego poziomu 0,8% do 1,39% PKB. Węgierska delegacja zade- klarowała zakup nowego sprzętu wojskowego i poprawę bezpieczeństwa cyberne- tycznego, a także wyraziła chęć udziału węgierskich myśliwców w patrolowaniu przestrzeni powietrznej państw bałtyckich w latach 2015—2018. V. Orban zapro- ponował również rozbudowę bazy lotniczej NATO w Pápa. Jednak Budapeszt nie popiera sankcji ekonomicznych względem Rosji. Uważa, że uderzają one w wę- gierską gospodarkę, odbijając się przy tym na spadku eksportu. Węgierski rząd opowiadał się w Newport za osłabieniem embarga na artykuły rolno-spożywcze, bojąc się o straty finansowe i osłabienie stosunków handlowych z Moskwą.

Polska

Polska w Newport opowiadała się za dwoma głównymi priorytetami: wzmoc- nieniem wschodniej flanki NATO oraz izolacją gospodarczą i polityczną Rosji. Mogłoby to skutecznie wpłynąć na zmianę polityki Kremla. Starania o militar- ne wzmocnienie granicznych państw Sojuszu to dla Warszawy istotna kwestia, wobec spółek córek Sbierbanku, który ma na Słowacji silną pozycję po przejęciu słowackiego od- działu austriackiego Volksbanku. W grudniu 2014 roku Władimir Putin podjął decyzję zawieszającą plany dotyczące budowy rurociągu South Stream. Budowę kolejnych rektorów elektrowni Paks, na które pożyczki na dość korzystnych warunkach zostały zaciągnięte z Mokwy, powierzono rosyjskiemu Rosatomowi. Kamil Pluta: Grupa Wyszehradzka… 157 zwłaszcza iż Polska stanowi obszar brzegowy NATO. Polska podczas Szczytu delegacja polska miała za zadanie uzmysłowić pozostałym państwom sojuszni- czym istotę militarnego wsparcia wschodnich państw, które są bardziej narażone na ewentualne niebezpieczeństwo. Za sukces Polski można uznać deklarację o stworzeniu sił szybkiego reagowa- nia, tzw. Szpicy, oraz wzmocnienie Wielonarodowego Korpusu Północ-Wschód w Szczecinie. Ponadto Polska wysunęła się na pozycję nieformalnego lidera re- gionu, który konstruuje postulaty istotne dla krajów Europy Środkowej.

Koncepcje rozwoju współpracy

Obecna sytuacja w środowisku międzynarodowym niejako wymusza ukierun- kowanie poczynań Grupy Wyszehradzkiej w jednym z trzech kierunków. Pierw- szy opowiada się za pogłębieniem współpracy wewnątrz Grupy, skupiając się intensyfikacji i współdziałaniu opartych na wzajemnym zrozumieniu i stanow- czości. Druga wizja zawiera się w realizacji koncepcji V4+ (Wyszehrad plus), polegającej na rozszerzeniu współpracy o kolejne państwa Europy Środkowej i Wschodniej, co wzmocniłoby siłę wspólnoty. Ostatnia koncepcja wskazuje na pasywność krajów członkowskich i ograniczenie współpracy do wzajemnych i niewiążących konsultacji. Samodzielna i dalsza współpraca w niezmienionej formie oraz realizacja zło- żeń uzgodnionych na wewnętrznych spotkaniach przedstawicieli państw V4 to koncepcja zakładająca intensyfikację współpracy Grupy. Kooperacja w tym stylu gwarantuje silne oraz głębsze zrozumienie wyzwań państw członkowskich. Do- świadczenie oparte na ponad dwudziestoletnim współdziałaniu oraz wspólnym określaniu i rozwiązywaniu problemów stanowi niezmiernie istotne narzędzie wspomagające zacieśnianie współpracy. Państwa V4, wykorzystując chociażby okres prezydencji w Radzie Unii Europejskiej, mogą określać problemy i kwestie ważne właśnie z perspektywy GW. Zwiększenie możliwości koalicyjnych opar- tych na spójności stanowisk może stanowić skuteczne narzędzie wpływające na procesy decyzyjne UE22. Wymiar współpracy Grupy Wyszehradzkiej w ramach czterech państw może okazać się niewystarczająco silny, aby mieć rzeczywisty wpływ na kreowanie sytuacji międzynarodowej. Istotą byłaby tutaj rozszerzona współpraca z innymi krajami regionu środkowoeuropejskiego. Kooperacja z Rumunią i Chorwacją umożliwiłaby odciążenie od energetycznego uzależnienia się od Rosji poprzez

22 M. Ruszel: Państwa V4 w UE. W: Świątkowska J., red.: Bezpieczeństwo energetyczne państw Grupy Wyszehradzkiej. Jak zmieniają się relacje energetyczne w Europie. Kraków 2011, s. 76. 158 Część 2 — Twarde i miękkie aspekty bezpieczeństwa międzynarodowego stworzenie gazociągu łączącego Morze Bałtyckie z Adriatykiem23. Również współpraca z państwami bałtyckimi opierałaby się o relatywnie zbieżne interesy w dziedzinie polityki energetycznej. Ponadto intensyfikacja relacji w ramach V4+ z krajami ościennymi Grupy Wyszehradzkiej (takimi jak np. Chorwacja, Rumu- nia, Słowenia, Austria, czy Bułgaria) wzmocniłaby znaczenie wymiaru politycz- no-gospodarczego regionu na arenie międzynarodowej, co mogłoby skutkować chociażby wykorzystaniem siły jedności głosu na forum europejskim w ramach proporcjonalnego głosowania w Radzie Unii Europejskiej czy przynajmniej umożliwiłoby skuteczniejsze wetowanie decyzji niekorzystnych dla interesów tychże państw. Ponadto taka współpraca umożliwiałaby spełnienie europejskich zaleceń dotyczących Gas Target Model w zakresie jednego obszaru handlu ga- zem poprzez zapewnienie odpowiedniego poziomu konkurencyjności, zużycia 20 mld m3 gazu rocznie oraz posiadania trzech niezależnych źródeł zaopatrywa- nia. Koncepcja współpracy wychodząca poza dotychczasowy obszar umożliwiła- by większe możliwości kooperacji. W wyniku partykularności celów polityk narodowych kraje Grupy Wyszeh- radzkiej mogą również zaniechać konceptualizacji wspólnej polityki i wizji roz- woju, przeobrażając się w forum konsultacyjne. Taka wizja współpracy wpły- nęłaby na neutralizację stosunków między czterema państwami, zaś aktywność wewnątrz V4 obejmowałby cykliczne spotkania dyskusyjne, bez podejmowania jakichkolwiek wiążących i deklaratywnych decyzji. Niewątpliwie realizacja ta- kiej formy skutkowałaby spadkiem znaczenia Czech, Polski, Słowacji i Węgier w środowisku międzynarodowym, pozbawiając państwa środkowoeuropejskie stosunkowo silnej i spójnej reprezentacji w ramach struktur UE czy NATO. Nale- ży jednak podkreślić, że odejście od kolegialności w kreowaniu relacji z innymi podmiotami środowiska międzynarodowego pozwoli na realizowanie narodo- wych koncepcji z uwzględnieniem partykularnych celów zawartych w strategiach każdego z czterech państw.

Bibliografia

Gawron-Tabor K.: Współpraca państw Grupy Wyszehradzkiej w procesie integracji europejskiej w latach 1989—2009. Toruń 2013. Gizicki W.: A Security Community. Poland and Her Visegrad Allies: the Czech Republic, Hungary and Slovakia. Lublin 2013. Gołembiewski F., Kupich A.: Grupa Wyszehradzka. W: Parzymies S., red.: Europejska Struktura Współpracy. Warszawa 2000.

23 P. Sevce: Wyzwania polityki energetycznej Słowacji. W: Świątkowska J., red.: Bezpieczeń- stwo energetyczne…, s. 63. Kamil Pluta: Grupa Wyszehradzka… 159

Kałan D.: Mieć czy być: unijne sankcje wobec Rosji jako dylemat V4. „Biuletyn PISM”, nr 103 (1215). Warszawa, 10.09.2014. Kimla D.: Wspólna Polityka Bezpieczeństwa i Obrony — w kierunku uwspólnotowienia? W: Liedel K., Piasecka P., Aleksandrowicz T.R., r ed.: Bezpieczeństwo w XXI wieku. Asymetryczny świat. Warszawa 2011. Kołaczkowski M.: Współpraca energetyczna państw V4. W: Świątkowska J., red.: Bezpieczeństwo energetyczne państw Grupy Wyszehradzkiej. Jak zmieniają się relacje energetyczne w Europie. Kraków 2011. Łoskot A.: Bezpieczeństwo dostaw rosyjskiego gazu do Unii Europejskiej — kwestia połączeń infra- strukturalnych. Warszawa 2005. Pawlikowska I.: Współpraca subregionalna na rzecz bezpieczeństwa w koncepcji polityki bezpie- czeństwa państw Europy Środkowej. Warszawa 2003. Pluciński E.M.: Handel zagraniczny krajów Grupy Wyszehradzkiej podczas procesów transformacji systemowej. Warszawa 1998. Ruszel M.: Państwa V4 w UE. W: Świątkowska J., red.: Bezpieczeństwo energetyczne państw Gru- py Wyszehradzkiej. Jak zmieniają się relacje energetyczne w Europie. Kraków 2011. Sevce P.: Wyzwania polityki energetycznej Słowacji. W: Świątkowska J., red.: Bezpieczeństwo ener- getyczne państw Grupy Wyszehradzkiej. Jak zmieniają się relacje energetyczne w Europie. Kra- ków 2011. Stokwieszewski D.: Ewolucja polityki zagranicznej i obronnej Rzeczypospolitej Polskiej w ramach euroatlantyckiego systemu bezpieczeństwa w latach 1999—2013. Warszawa 2014. Wróbel I.: Grupa Wyszehradzka na drodze ku nowym celom. W: Wróbel I., red.: Organizacje i ugrupowania międzynarodowe wobec wyzwań XXI wieku. Multilateralna współpraca państw w świecie postzimnowojennym. Wrocław 2006. Raport Polskiego Przewodnictwa w Grupie Wyszehradzkiej lipiec 2012 — czerwiec 2013. Warsza- wa 2013.

Źródła internetowe

Friedman G.: Visegrad: A New European Military Force, Stratfor, https://www.stratfor.com/weekly/ 20110516-visegrad-new-european-military-force [dostęp: 13.11.2014]. Sobotka B.: Beyond Ukraine NATO Solidarity in a Time of Crisis, Foreign Policy, http://foreignpo licy.com/2014/08/18/beyond-ukraine-nato-solidarity-in-a-time-of-crisis [dostęp: 13.11.2014]. TA3, Fico sa obáva vypuknutia veľkej vojny: Pravdepodobnosť je až 70 percent, TA3, http://www. ta3.com/clanok/1051876/fico-sa-obava-vypuknutia--velkej-vojny-pravdepodobnost-je-az-70 -percent.html [dostęp: 13.11.2014]. Eurostat, http://epp.eurostat.ec.europa.eu/tgm/table.do?tab=table&language=en&pcode=tps0001& tableSelection=1&footnotes=yes&labeling=labels&plugin=1 [dostęp: 13.11.2014]. Global Firepower, http://www.globalfirepower.com [dostęp: 13.11.2014].

A b s t r a c t. Visegrad Group in the current geopolitical situation — cooperation or di vergence of interests? As a result of the conflict in Ukraine, international policy objectives and strategies for national security are redefined. The Visegrad Group countries also attempt to reach a common position with respect to current challenges. In this paper the geopolitical position of the V4 countries, together with the interpretation of for- eign policy objectives for the international environment were analysed. The objectives of the Viseg- rad Battle Group were elaborated. The analysis also focused on the position of the Czech Republic, 160 Część 2 — Twarde i miękkie aspekty bezpieczeństwa międzynarodowego

Poland, Hungary and Slovakia during the NATO summit in Newport. Within this framework we can distinguish two hybrid approaches: postulating increase of defence capabilities of the V4 countries and the “do-nothing policy” characterized by passivity towards Russia and opposition towards eco- nomic sanctions and isolation of the Russian Federation due to strong economization in bilateral relations with Russia. Additionally, the paper attempted to redefine the objectives of the V4 and the possibility of their implementation in the current geopolitical situation, taking into account the possible enhanced cooperation with other countries. The article considers the actual situation in 2014.

Nota o autorze

Kamil Pluta jest doktorantem nauk o polityce, filozofii i socjologii Uniwersytetu Wrocławskie- go; absolwentem Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Lądowych im. Generała Tadeusza Kościusz- ki we Wrocławiu; zajmuje się zachowaniami wyborczymi Polaków, a także mediami społecznoś- ciowymi w kontekście wpływu na opinię publiczną oraz wykorzystaniem social media podczas kryzysów społeczno-politycznych. Obszarami jego zainteresowań naukowych są również kwestie współpracy regionalnej w Europie Środkowej oraz polska polityka zagraniczna względem byłych krajów Związku Radzieckiego. Dominika Karwoth-Zielińska

Wpływ azjatyckiej przestępczości zorganizowanej na bezpieczeństwo wewnętrzne w Europie — wybrane aspekty Działanie zorganizowanych grup przestępczych stanowi ogromne zagrożenie dla bezpieczeń- stwa wewnętrznego, a walka z przestępczością zorganizowaną stwarza poważne wyzwanie dla służb niemal wszystkich państw. W wyniku zmian wywołanych transformacją krajów Europy Środkowo- -Wschodniej oraz głębszą integracją w ramach UE poza pozytywnymi aspektami pojawiły się także nowe problemy, m.in. związane z działalnością zorganizowanych grup przestępczych. Dotyczą one zarówno rozwoju istniejących dotychczas w Europie grup przestępczych, jak i napływu nowych, do tej pory nieznanych w Europie. Szczególnie w ostatnich latach zaobserwowano napływ transnarodo- wych azjatyckich zorganizowanych grup przestępczych do państw UE, którym globalizacja i rozwój zaawansowanych technologii dodatkowo ułatwiły funkcjonowanie, rozbudowę istniejących powią- zań, a także współpracę między różnymi grupami, odmiennymi zarówno pod względem etnicznym, jak i językowym. Grupy te często podejmują próby wywierania wpływu na organy ścigania, sądy, me- dia, urzędników państwowych lub polityków różnych szczebli, aby zapewnić sobie realizację włas- nych celów. Do powszechnych obszarów działania zorganizowanej przestępczości należą: narkotyki, korupcja, handel ludźmi, kradzież i przemyt różnych dóbr, handel bronią, hazard, rozboje, fałszerstwa i pranie pieniędzy. W pierwszej części artykułu przywołano wybrane definicje zorganizowanej prze- stępczości, następnie przedstawiono przykładowe obszary działania azjatyckich grup przestępczych w Europie oraz wybrane operacje policyjne przeciwko zorganizowanym grupom przestępczym.

Działanie zorganizowanych grup przestępczych stanowi ogromne zagrożenie dla bezpieczeństwa wewnętrznego od wielu już lat, a walka z przestępczością zorganizowaną stwarza poważne wyzwanie dla służb niemal wszystkich państw. Dodatkowo jednym z większych problemów napotykanych w rozważaniach do- tyczących obszaru zorganizowanej przestępczości jest samo zdefiniowanie tego zjawiska. Część badaczy wskazuje na kwestie związane ze zorganizowaniem gru- py (strukturą, hierarchią) oraz formą działalności, inni większą uwagę poświę- cają istocie czynów przestępczych i ich konsekwencjom. Według amerykańskiej 162 Część 2 — Twarde i miękkie aspekty bezpieczeństwa międzynarodowego Prezydenckiej Komisji ds. Zorganizowanej Przestępczości (The President’s Com- mission on Organized Crime) powołanej w 1983 roku przez Ronalda Reagana1 większy nacisk powinno się położyć na zagadnienie zorganizowania grupy, nie na kwestie popełnianych przestępstw (trwała wspólnota wykorzystująca przestęp- czość w celu zdobycia władzy i zysków)2. Olga Krajniak zwraca uwagę na cechę zorganizowania w stosunku do samego zjawiska przestępczości zorganizowanej pojmowanej jako działalność zorganizowanych grup przestępczych (grupy zor- ganizowanej w celu popełnienia przestępstwa) lub zbioru przestępstw zorganizo- wanych3. Z kolei Letizia Paoli uważa, że zorganizowaną przestępczość cechuje współdziałanie na ogromną skalę w zakresie nielegalnych przedsięwzięć utwo- rzonych na wzór przedsiębiorstw, lecz zajmujących się działalnością na nielegal- nych rynkach4. Część autorów zwraca uwagę na istotę zachowania grup zorgani- zowanych i posiadanej przez nie władzy, a niekoniecznie na formalną strukturę5. Tak duża liczba definicji wynika z odmiennego podejścia do zjawiska przestęp- czości i wpływa także na różne jej rozumienie w wielu krajach. Przykładowo według definicji wypracowanej w 1966 roku przez Komisję Specjalną ds. Stoso- wania Prawa i Wymiaru Sprawiedliwości USA „zorganizowane przestępstwo jest rodzajem sprzysiężenia o rozbudowanej, wieloczłonowej strukturze, opartego na wewnętrznej hierarchii, dyscyplinie i ‘żelaznych’ regułach postępowania, które prowadzi planową działalność typu ‘biznes’, zmierzającą do opanowania i mono- polizacji określonych sfer ekonomii”6. FBI określa zorganizowaną przestępczość jako „każdą grupę posiadającą sformalizowaną strukturę, której głównym celem jest zdobycie pieniędzy za pośrednictwem nielegalnych działań. Zdobywającą wpływy przy wykorzystaniu przemocy lub grożąc jej użyciem, poprzez korup- cję, wymuszenia, łapówkarstwo. Na ogół ma znaczący wpływ na społeczeństwo zarówno w wymiarze lokalnym, regionalnym, jak i krajowym”7. Z kolei Fede- ralny Urząd Kryminalny Niemiec (Bundeskriminalamt) definiuje zorganizowa- ną przestępczość jako „planowe przestępcze działania o znacznym ciężarze ga-

1 Ronald Reagan: Executive Order 12435 — President’s Commission on Organized Crime, July 28, 1983. Online by Gerhard Peters and John T. Woolley, The American Presidency Project, http://www.presidency.ucsb.edu/ws/?pid=41647 [dostęp: 2.02.2015]. 2 J.O. Finckenauer: Problems of definition: What is organized crime? „Trends in Organized Crime Journal”, no. 8/2005, s. 63—83. 3 O. Krajniak: Zorganizowane grupy przestępcze — studium kryminalistyczne. Warszawa 2011, s. 33. 4 L. Paoli: The paradoxes of organized crime. „Crime, Law & Social Change”, no. 37/2002, s. 51—97. Podobną koncepcję przyjął w latach 30. XX wieku V. Lipman — zob. K. Laskowska: Rosyjskojęzyczna przestępczość zorganizowana — stadium kryminologiczne. Białystok 2006, s. 20. 5 H. Hess: Mafia & Mafiosi: Origin, Power and Myth. New York 2002; J. Schneider, P. Schnei- der: Culture and Political Economy in Western Sicily. New York 1976; A. Blok: The Mafia of a Si- cilian Village, 1860—1960: a Study of Violent Peasant Entrepreneurs. New York—Oxford 1988; L. Paoli: The paradoxes…, s. 57. 6 Z. Rau: Przestępczość zorganizowana w Polsce i jej zwalczanie. Kraków 2002, s. 39. 7 http://www.fbi.gov/about-us/investigate/organizedcrime/glossary [dostęp: 5.02.2015]. Dominika Karwoth-Zielińska: Wpływ azjatyckiej przestępczości… 163 tunkowym, podejmowane dla zysku i zdobycia władzy, popełniane przez więcej niż dwie osoby współpracujące przez dłuższy lub nieokreślony okres czasu, przy wykorzystaniu struktur handlowych lub biznesowych, z użyciem przemocy lub innych środków zastraszania, wywierając wpływ na politykę, media, admini- strację publiczną, oraz wymiar sprawiedliwości i gospodarkę”8. Polska Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego określa zorganizowane grupy przestępcze jako „zdyscyplinowane, hermetyczne struktury o ściśle przestrzeganej hierarchii, które prowadzą nielegalną działalność w wielu różnych sferach, które to grupy często podejmują próby wywierania wpływu na organy ścigania, sądy, media, urzędni- ków państwowych lub polityków różnych szczebli, aby zapewnić sobie realizację własnych celów”9. W konwencji przeciwko przestępczości zorganizowanej ONZ także wypracowano definicje związane z przestępczością międzynarodową, zor- ganizowaną grupę przestępczą ujmując jako „posiadającą strukturę grupę skła- dającą się z trzech lub więcej osób, istniejącą przez pewien czas oraz działającą w porozumieniu w celu popełnienia jednego lub więcej poważnych przestępstw10 […] dla uzyskania w sposób bezpośredni lub pośredni korzyści finansowej lub innej korzyści materialnej”11. Na potrzeby niniejszego artykułu również przyję- to koncepcję przestępczości zorganizowanej w kontekście zarówno zorganizo- wanych grup, jak i rodzaju przestępstw przez te grupy popełnianych, skupiając się na wybranych obszarach działalności zorganizowanych grup — szczególnie narkotyków oraz przemytu i handlu ludźmi. Ogromne zmiany w Europie spowodowane przez wydarzenia końca lat 80. XX wieku, jak upadek muru berlińskiego, transformacja ustrojowa krajów Europy Środkowej, a szczególnie rozpad Związku Radzieckiego, zaowocowały nie tylko perspektywą rozwoju społeczeństw krajów zza żelaznej kurtyny, ale także ogrom- nym chaosem i destabilizacją — zarówno w polityce, prawie, jak i gospodarce, stwarzając odpowiednie warunki do powstania nowych układów, stref wpływów i nowych możliwości dla grup przestępczych. Do zorganizowanych grup prze- stępczych istniejących dotychczas w Europie (tj. np. Camorra, ‘Ndranghetta, Cosa Nostra) dołączyły nowe, szczególnie te pochodzące z byłych obszarów ZSRR (uważane za niezwykle brutalne mafijne struktury grupy przestępcze zajmujące się nielegalnym handlem bronią, przestępczością gospodarczą, praniem brudnych pieniędzy i szeroko rozumianym przemytem, handlem ludźmi czy fałszerstwami).

8 http://www.bka.de/DE/ThemenABisZ/Deliktsbereiche/OrganisierteKriminalitaet/ok__node. html?__nnn=true [dostęp: 5.02.2015]. 9 https://www.abw.gov.pl/pl/zadania/zwalczanie-przestepczo/9,Zwalczanie-przestepczosci- zorganizowanej.html [dostęp: 7.02.2015]. 10 W rozumieniu konwencji „poważne przestępstwo oznacza zachowanie stanowiące przestęp- stwo podlegające maksymalnej karze pozbawienia wolności w wymiarze co najmniej czterech lat lub karze surowszej” — art. 2(b) Konwencji Narodów Zjednoczonych przeciwko międzynarodowej przestępczości zorganizowanej, 15.11.2000 r., Dz.U., nr 18, poz. 158. 11 Art. 2 (a) Konwencji Narodów Zjednoczonych przeciwko międzynarodowej przestępczości zorganizowanej. 164 Część 2 — Twarde i miękkie aspekty bezpieczeństwa międzynarodowego Rozwinęły się także struktury grup albańskich, jak i grup pochodzących spoza Europy: z Ameryki Południowej — szczególnie karteli kolumbijskich, Afryki — grup nigeryjskich i Azji — wietnamskich, chińskich i japońskich12. Szczególnie w ostatnich latach zaobserwowano napływ transnarodowych azjatyckich zorga- nizowanych grup przestępczych do państw UE13. Znaczącym problemem zwią- zanym z obszarem przestępczości zorganizowanej jest wzrastająca mobilność przestępczej działalności istniejących grup, które z funkcjonowania na rynku regionalnym przenoszą działalność na skalę międzynarodową14. Otwarcie granic w ramach Unii Europejskiej i swobodny przepływ ludności, globalizacja i rozwój zaawansowanych technologii dodatkowo ułatwiły funkcjonowanie grup przestęp- czych i rozbudowę istniejących powiązań, a także wzmożoną współpracę — do- tychczas niewystępującą — między różnymi grupami, odmiennymi zarówno pod względem etnicznym, jak i językowym15. Organizacje przestępcze pod wpływem zmian w otoczeniu ulegają różnym przekształceniom, bardzo szybko dostosowu- jąc się do nowych wyzwań. Rdzennie europejskie grupy przestępcze wchodzą w kontakty z grupami pochodzącymi z innych regionów świata, pozaeuropejskie grupy przestępcze działające dotychczas przede wszystkim w środowisku mniej- szości etnicznych (triady w chińskich, yakuza w japońskich) wkraczają na rynek światowy, małe grupy o lokalnym zasięgu, jakie były charakterystyczne dla Azji centralnej, ewoluowały, tworząc wyspecjalizowane ‘przedsiębiorstwa’ obejmują- ce wiele obszarów nielegalnej działalności. Ernesto Savona (szef Centrum Badań nad Przestępczością Zorganizowaną — Transcrime) zauważa, że „patrząc na zja- wisko zorganizowanej przestępczości widać pełną typologię grup — małe, śred- nie, duże — jak u normalnych firm. Jednak nawet mniejsze pod względem organi- zacyjnym grupy coraz mocniej się rozprzestrzeniają, obejmując swoim zasięgiem coraz to większe terytoria i obszary działalności”16. Rob Wainwright, dyrektor Europolu, zauważa, że obecnie „zmienia się oblicze przestępczości w Europie. Co prawda przestępczość powszechna maleje, wzrasta jednak forma przestępczo- ści bardziej wyrafinowanej i niebezpiecznej”17.

12 International Crime Threat Assessment, http://www.fas.org/irp/threat/pub45270chap3.ht ml#r4 [dostęp: 9.02.2015]. 13 Azjatycka przestępczość́ zorganizowana w Unii Europejskiej, IPOL-LIBE_NT(2011)453191 (SUM01)_PL(1).pdf [dostęp: 2.02.2015]. 14 L. Paoli: The paradoxes…, s. 53. 15 EU serious and organized crime threat assessment, Europol, 2014, https://www.europol.eu ropa.eu/sites/…/socta2013.pdf [dostęp: 6.02.2015]. 16 B. Fox: The changing face of Europe’s mafia, EUobserver, Bruksela, 26.08.2014, https:// euobserver.com/news/125352 [dostęp: 7.02.2015]. 17 P. Gallagher: Organized crime surge in EU: Smuggling, counterfeit and internet abuse — all in a day’s work for Europol. The Independent, 13.09.2013, http://www.independent.co.uk/news/ world/europe/organised-crime-surge-in-eu-smuggling-counterfeit-and-internet-abuse--all-in-a- days-work-for-europol-8816846.html [dostęp: 6.02.2015]. Dominika Karwoth-Zielińska: Wpływ azjatyckiej przestępczości… 165 Szacuje się, że w Europie działa obecnie minimum 3 600 zorganizowanych, transnarodowych grup przestępczych, które podejmują działania w rozmiarze dotychczas niespotykanym i obejmują swoim wpływem coraz więcej obszarów życia społecznego18. Do powszechnych obszarów działania zorganizowanej prze- stępczości należą: narkotyki, korupcja, handel ludźmi, cyberprzestępczość, kra- dzież i przemyt samochodów oraz dzieł sztuki, handel bronią, fałszerstwa i pranie pieniędzy19. Praktycznie wszystkie zorganizowane grupy przestępcze podejmują działalność w każdym z wymienionych obszarów, chociaż niektóre silniej od in- nych specjalizują się w wybranych dziedzinach. Magazyn „Fortune” ujmuje pięć najbogatszych zorganizowanych grup przestępczych, z których sama jedna ro- dzina yakuza — Yamaguchi-gumi osiąga roczne przychody (głównie z handlu narkotykami, hazardu i wymuszeń) na poziomie 80 mld USD20. Handel ludźmi jest — po handlu narkotykami i handlu bronią — trzecim nie- legalnym i najbardziej dochodowym biznesem na świecie. W samej Europie zyski z handlu ludźmi wynoszą kilka miliardów dolarów rocznie21. Z azjatyckich grup przestępczych w handel ludźmi zaangażowane są najbardziej japońska yakuza, chińska grupa Fuk Ching (która jednak działa głównie na terenie USA), triady oraz tajskie Jao phor i Red Wa22. Oszacowano, że pod koniec lat 90. XX wieku w samej Rumunii działało około 300 chińskich grup zajmujących się handlem ludźmi, przygotowując drogi ich przerzutu23. W miarę potrzeb zorganizowane grupy świadczą sobie wzajemnie usługi w zakresie m.in. ochrony dróg przerzutu ludzi, broni czy narkotyków, ułatwień w komunikowaniu w lokalnych miejscach źródła i celu przerzutu czy wymianie personelu (rys. 1)24.

18 Ibidem. 19 http://www.interpol.int/Crime-areas [dostęp: 6.02.2015]. 20 Ch. Matthews: Fortune 5: The biggest organized crime groups in the world, 14.09.2014, http://fortune.com/2014/09/14/biggest-organized-crime-groups-in-the-world [dostęp: 16.11.2014]. Kolejną grupą jest brać sołncewska ze średnimi rocznymi przychodami na poziomie 8,5 mld USD. 21 http://www.pomocprawna.org/index.php?option=com_content&view=article&id=158 [do- stęp: 7.02.2015]. 22 Nazwy silnych grup przestępczych pochodzących z danych obszarów; National Institute of Justice: The Research, Development and Evaluation Agency of the US Dept. of Justice, http:// www.ojp.usdoj.gov/nij/topics/crime/transnational-organized-crime/major-groups.htm, za: 027 Work- shop: Transnational Organized Crime — impact from source to destination. Background paper, UN. GIFT, 2008, s. 15. 23 Transnational Activities of Chinese Crime Organisations. A report prepared by the Federal Research Division Library of Congress, 2003, s. 8. 24 Ibidem, s. 21. 166 Część 2 — Twarde i miękkie aspekty bezpieczeństwa międzynarodowego

Rys. 1. Drogi przemytu wykorzystywane przez zorganizowane grupy przestępcze Ź r ó d ł o: http://mafiatoday.com/organised-crime-today [dostęp: 3.02.2015]

Na początku XXI wieku oszacowano, iż obroty z przestępczej działalności związanej z przemytem ludzi w ówczesnych 25 krajach UE wynosiły rocznie 4 mld euro25, obecnie szacuje się, że roczne przychody z przemytu ludzi na świe- cie wynoszą od 3 do10 mld USD26, a z handlu ludźmi około 39 mld USD rocz- nie27. Według raportu Trafficking in human beings28 liczba ofiar handlu ludźmi w Unii Europejskiej w latach 2008—2010 zwiększyła się o 18%. Zdecydowa- ną większość ofiar handlu ludźmi stanowiły kobiety (68%), następnie mężczyź- ni (17% — szczególnie wykorzystywani do pracy przymusowej), dziewczynki (12%) i chłopcy (3%). Z zebranych oraz szacowanych danych wynika, iż główną formą wyzyskiwania ofiar handlu ludźmi stanowi prostytucja i inne formy wy- korzystania seksualnego (62%), następnie praca przymusowa (25%). Pozostałe formy handlu ludźmi, jak np. handel organami, działalność przestępcza, handel dziećmi, stanowią 14%. Wśród ofiar pochodzących z krajów UE większość sta- nowili Rumuni i Bułgarzy, spoza UE — Chińczycy i Nigeryjczycy. Ponad połowa przemytników pochodzi z krajów spoza UE — największa liczba z Nigerii, Chin,

25 M. Jandl: Estimates on the Numbers of Illegal and Smuggled Immigrants in Europe. 8th Metro- polis Conference. International Centre for Migration Policy Development, wrzesień 2003 r., www. icmpd.org. 26 10-IOM-IBM-FACT-SHEET-People-smuggling.pdf [dostęp: 10.02.2015]. 27 20130415_thb_stats_report_en.pdf [dostęp: 8.02.2015]. 28 Trafficking in human beings…, s. 13. Dominika Karwoth-Zielińska: Wpływ azjatyckiej przestępczości… 167 Turcji, Rosji, chociaż silne są także przestępcze grupy romskie (rys. 2). Przychód z przemytu samych Chińczyków do takich państw, jak Francja, Niemcy, Włochy, Hiszpania, Wielka Brytania to około 600 mln USD rocznie29.

2008 2009 2010 Nigeria 878 Nigeria 326 Nigeria 338 Chiny 268 Brazylia 151 Chiny 248 Maroko 122 Chiny 150 Paragwaj 142 Brazylia 111 Rosja 66 Dominicana 142 Mołdawia 80 Algieria 60 Kolumbia 91 Albania 71 Wietnam 50 Rosja 91 Rosja 67 Tajlandia 49 Brazylia 76 Algieria 62 Sierra Leone 47 Wietnam 64 Ukraina 57 Gwinea 35 Namibia 52 Sierra Leone 44 Kolumbia 32 Algieria 50 Razem 1760 966 1294 Razem nie EU 2443 1695 2468 % 72 57 52

Rys. 2. Dziesięć państw spoza UE, z których pochodziła największa odnotowana liczba ofiar handlu ludźmi w latach 2008—2010 Źródło: Trafficking in human beings, Eurostat, EC, Publications Office of the European Union, 2013, s. 51

Zorganizowane grupy kontrolują wszelkie aspekty handlu ludźmi — mają dostęp (lub prowadzą) do wyspecjalizowanych agencji rekrutacji, miejsc przygo- towania dokumentów, zapewniają transport ofiar, lokowanie w domach publicz- nych (lub na ulicy) bądź doprowadzają do wykorzystania w przemyśle pornogra- ficznym30. Według UNODC (Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestęp- czości) imigranci z Azji Południowej przerzucani są głównie przez Azję Central- ną: poprzez Kirgistan i Kazachstan do Federacji Rosyjskiej, a dalej do Europy Za- chodniej czy USA lub Kanady (rys. 3). Według danych rządu Kirgistanu, w latach 1997—1998 zanotowano około 50 tys. nielegalnych imigrantów pochodzących głównie z Afganistanu, Bangladeszu, Indii, Nepalu, Pakistanu, Somalii i Sri Lan- ki. Koszt paszportu kirgiskiego (umożliwiającego kontynuowanie podróży jako obywatel Kirgistanu) waha się od 300 do 1500 USD31.

29 Ibidem, s. 64. 30 K. Sawicki: Handel ludźmi. Piła 2011, s. 10. 31 http://www.unodc.org/unodc/en/data-and-analysis/glotip.html [dostęp: 9.02.2015]. 168 Część 2 — Twarde i miękkie aspekty bezpieczeństwa międzynarodowego

Rys. 3. Drogi przerzutu nielegalnych imigrantów do Europy Ź r ó d ł o: The EU Serious and Organised Crime Threat Assessment (SOCTA), Europol 2013

Rynek narkotykowy stanowi jeden z najdynamiczniej rozwijających się ryn- ków zorganizowanej przestępczości. Jest on także jednym z najbardziej dochodo- wych. W produkcję i handel narkotykami zaangażowana jest około 1/3 wszyst- kich zorganizowanych grup przestępczych działających w UE (SOCTA 2013). Do Europy główne lądowe drogi przerzutu z miejsc wytwarzania narkotyków po- chodzenia naturalnego prowadzą tzw. drogą bałkańską: z Iranu, Pakistanu, przez Turcję, Grecję, Bułgarię oraz tzw. drogą północną przez Federację Rosyjską, na której teren trafiają z Tadżykistanu, Kirgistanu lub Turkmenistanu, jak również Uzbekistanu i Kazachstanu (rys. 4 i 5)32.

32 http://www.unodc.org/unodc/en/drug-trafficking/index.html [dostęp: 9.02.2015]. Dominika Karwoth-Zielińska: Wpływ azjatyckiej przestępczości… 169 Kyrgyzstan Tajikistan Pakistan AFGHANISTAN Kazakhstan Uzbekistan of Iran Turk m enistan Isla m ic Republic Azerbaijan Sea Caspian Russian Federation 70 tons per year Iraq Georgia Russian Federation Arab Syrian Republic Turkey Black Sea Ukraine Bulgaria Belarus Ro m ania Greece Baltic countries FYROM Serbia Hungary Albania Mediterranean Sea Poland Croatia and H. Bosnia Austria Abbreviation: FYROM: For m er Yugoslav Republic of Macedonia Italy Slovenia Czech Republic Ger m any countries Scandinavian Switzerland France Netherlands Belgiu m United Kingdo m Spain Heroin trafficking routes Magnitude of the flows Main regions of heroin consu m ption Western Europe Western 80 tons per year Rys. 4. Drogi przepływu narkotyków: bałkańska i północna Rys. Ź r ó d ł o: http://www.unodc.org/unodc/en/drug-trafficking/central-asia.html 170 Część 2 — Twarde i miękkie aspekty bezpieczeństwa międzynarodowego

Rys. 5. Główne światowe drogi przemytu narkotyków33 Ź r ó d ł o: http://www.pbs.org/wgbh/pages/frontline/shows/drugs/business/map.html [dostęp: 7.02.2015]

W obszarze przemytu heroiny dominują zorganizowane grupy przestępcze pochodzenia tureckiego, pakistańskiego i albańskiego, choć i tutaj zauważa się coraz luźniejsze powiązania pod względem narodowościowym i językowym. Co- raz bardziej znaczący pod względem spożycia i obrotu heroiną staje się obszar Fe- deracji Rosyjskiej oraz Ukrainy. Przez terytorium tych dwóch państw prowadzą także główne szlaki przemytu z Azji Centralnej do UE (szczególnie do Łotwy i na Litwę). Każdego roku na światowy rynek wpływa około 430—450 ton heroiny, z czego 50 ton pochodzi z Birmy (Myanmaru) i Laosu, a pozostałe 380 ton hero- iny i morfiny wytwarzane jest wyłącznie z opium afgańskiego (rys. 6)34. Z kolei w obrocie kokainą rynek UE (27 państw) i EFTA stanowią 80% ogól- nej wartości światowego obrotu szacowanego w 2008 roku na 88 mld USD35. Ko- kaina często sprowadzana jest drogą morską — do wybrzeży Czarnogóry. Stam- tąd, po rozładowaniu, rozprowadzana jest po terenie Europy36.

33 Główne rejony upraw opiatów: The Golden Crescent (Złoty Półksiężyc) obejmuje obszar Birmy, Pakistanu, Iranu, The Golden Triangle (Złoty Trójkąt) — Birmę, Laos i Tajlandię. 34 World Drug Report 2011, http://www.unodc.org/unodc/en/drug-trafficking/index.html. 35 Transnational Organized Crime Threat Assessment (TOCTA) 2009. 36 Europol, OCTA 2011, s. 19. Dominika Karwoth-Zielińska: Wpływ azjatyckiej przestępczości… 171

Flows of heroin 38 Opium 5,300 Opium production (in metric tons) (in metric tons) (not actual trafficking routes) 11 2,700 6-10 Transformed into heroin 1-5

500 450

Russian Federation Afghanistan Myanmar West, Central, USA, East Europe 77 Canada 88 Central Asia South-East Europe Caucasus

95 82 Turkey 95 Afghanistan China Islamic

Republic 105 051 of Iran

Gulf area, Middle East Pakistan

India Myanmar

Africa

South-East Asia

Oceania UNODC / SCIENCES PO

Rys. 6. Światowy przepływ heroiny pochodzenia azjatyckiego Ź r ó d ł o: http://www.unodc.org/unodc/en/drug-trafficking/index.html [dostęp: 9.02.2015]

Kolejną grupą narkotyków — najbardziej rozpowszechnionych w Euro- pie — są konopie indyjskie. Szacuje się, że liczba użytkowników konopi wynosi 23 mln osób, a rocznie konsumowanych jest około 1 300 ton haszyszu i 1 200 ton marihuany. Uprawa konopi na rynku wewnętrznym państw członkowskich UE nadzorowana jest głównie przez wietnamskie grupy zorganizowane (szczególnie na terenie Wielkiej Brytanii, Irlandii, Czech, Polski i Słowacji)37. Zauważa się pewien spadek zainteresowania zorganizowanych grup przestępczych rynkiem kokainy (która jednak wciąż cieszy się powodzeniem, znajdując się na drugim miejscu za konopiami pod względem spożycia na świecie) i heroiny przy wzro- ście zainteresowania rynkiem opiatów — ze względu na niższe ryzyko i wyższy zysk. Głównym źródłem zaopatrzenia jest Afganistan, coraz bardziej znaczący staje się także rynek Azji Południowo-Wschodniej, skąd sprowadzane są zarówno konopie indyjskie, jak i inne narkotyki38. Droga przemytu prowadzi m.in. przez Kazachstan — na teren Federacji Rosyjskiej, a stamtąd dalej na zachód39, choć od początku XXI wieku zauważa się także, jak w przypadku handlu i przemytu ludzi, wzrost znaczenia Kirgistanu jako centralnego punktu na trasie międzynarodowe- go przemytu narkotyków. Kirgistan leżący w sąsiedztwie głównych tras prowa-

37 Ibidem, s. 17. 38 The EU Serious and Organised Crime Threat Assessment (SOCTA), Europol, s. 21—25. 39 United States Department of State, 2014. Heroin seizures in key locations HeroinHeroin seizures seizures in keyin key locations locations alongHeroin the seizures Balkan in route key locations and alongalong the the Balkan Balkan route route and and prominencealong theof TurkeyBalkan asroute a transit and prominenceprominence of Turkeyof Turkey as aas transit a transit countryprominence for heroin, of Turkey 2002 as-2012 a transit countrycountry for forheroin, heroin, 2002 2002-2012-2012 country for heroin, 2002-2012

60 30 60 30 50 25 50 25 40 20 40 20 30 15 30 15 20 10 20 10 Number of of Number countries

Heroin Heroin seizures (tons) 10 5 Number of of Number countries

Heroin Heroin seizures (tons) 10 5 0 0 0 0 2002 2003 2004 2005 2006 2007 2008 2009 2010 2011 2012 2002 2003 2004 2005 2006 2007 2008 2009 2010 2011 2012 Total heroin seizures in Iran (Islamic Republic of),Total South-Eastern heroin seizures Europe in and Iran Western (Islamic Republicand of), South-Eastern Europe and Western and axis) 172 Część 2 — Twarde i miękkie aspekty bezpieczeństwaaxis) międzynarodowego Heroin seizures in Western and Central Europe (leftHeroin axis) seizures in Western and Central Europe dzących przez Tadżykistan z Afganistanu staje się bardzo(left axis) popularny, szczególnie Heroin seizures in Islamic Republic of Iran (left w połączeniu z brakiem wystarczającej kontroli ze axis)stronyHeroin władz seizures (rys. in Islamic 7). Drogi Republic te of Iran (left axis) wykorzystują już nie tylko sami mieszkańcy tych terenów,Number ofale countries coraz szerzejidentifying człon Turkey- as kowie organizacji przestępczych mających ogromnecountry doświadczenieNumber of provenance of countries w for identifyingprzemycie heroin (right Turkey axis) as country of provenance for heroin (right axis) i handlu narkotykami40. Wzrost popytu i produkcji w innych regionach w UE i poza nią może prowadzić do zwiększenia konkurencji między zorganizowanymi grupami, a ta do zmiany poznanych już szlaków przemytniczych prowadzących Heroin41 seizure trends in key countries and regions along the Balkan do EuropyHeroinHeroin. Istnieje seizure seizure także trends trends duże in prawdopodobieństwo,keyin key countries countries and and regions regions że alongz zysków along the the Balkanz narkotyków Balkan Heroinand northern seizure routes,trends incompared key countries with heroinand regions seizure along trends the in Balkan pochodzącychand and z northern terenów northern routes, Azji routes, Centralnej compared compared with finansowana with heroin heroin seizure jestseizure działalnośćtrends trends in in terrory- Pakistanand northern and opium routes, production compared in with Afghanistan, heroin seizure 2003 -trends2012 in PakistanPakistan and and42 opium opium production production in Afghanistan,in Afghanistan, 2003 2003-2012-2012 styczna wielu organizacjiPakistan and. opium production in Afghanistan, 2003-2012

3.5 9,000 ) 3.5 9,000 ) 3.5 9,000 2003 ) 3.5 8,0009,000

2003 ) 3 2003 3 8,0008,000 2003 3 7,0008,000 2.5 3 7,0007,000 2.5 2.5 6,0007,000 2.5 6,0006,000 2 5,0006,000 2 2 5,0005,000 1.5 2 4,0005,000 1.5 1.5 4,0004,000 1.5 3,0004,000 1 3,0003,000 1 1 2,0003,000 0.5 1 2,0002,000 0.5 1,0002,000 0.5 1,0001,000 00.5 0

1,000 Afghanistan (tons) Opium production in

Indexed Heroin seizures (baseline 2003) 0 02003 2004 2005 2006 2007 2008 2009 2010 2011 2012 0 0 0200320032004 20042005 20052006 20062007 20072008 20082009 20092010 20102011 20112012 2012 0

Indexed heroin seizures (baseline 2003 2004 2005 2006 2007 2008 2009 2010 2011 2012 Average opium production in Afghanistan in preceding two years (tons, right axis) Opium production in (tons) Afghanistan Indexed heroin seizures (baseline Indexed heroin seizures (baseline Opium production in (tons) Afghanistan AverageAverageAverage opium opium opium production production in in Afghanistan inAfghanistan Afghanistan in in preceding preceding in preceding two two years two years (tons, years (tons, right (tons, axis)right right axis) axis) Opium production in (tons) Afghanistan Indexed heroin seizures (baseline TotalAverage heroin opium seizures production in the Russian in Afghanistan Federation in and preceding Central twoAsia years(indexed, (tons, left right axis) axis) Opium production in (tons) Afghanistan a ᵃ TotalTotal Totalheroin heroin heroin seizures seizuresseizures in the inin the theRussian Russian Russian Federation Federation Federation and and CntralCentral Central Asia Asia (indexed, Asiaᵃ (indexed,ᵃ (indexed, left axis) left left axis) axis) TotalTotal heroin heroin seizures seizures in Iran in the (Islamic Russian Republic Federation of), Turkey and Central and Western Asiaᵃ (indexed, and Central left axis)Europeᵇ Total(indexed,Total Totalheroin heroin leftheroin seizures axis) seizures in Iranin in Iran Iran (Islamic (Islamic (Islamic Republic Republic Republic of), Turkeyof), Turkey Turkey and and Western and Western Western and andCentral and Central EuropeCentral Europeb Europeᵇ ᵇ (indexed,HeroinTotal(indexed,(indexed, seizures heroin left left axis)left seizuresin axis)axis) Pakistan in Iran ͨ (indexed, (Islamic leftRepublic axis) of), Turkey and Western and Central Europeᵇ Heroin(indexed,Heroin seizures seizures left in axis) Pakistan in Pakistan ͨ (indexed, ͨ (indexed, left left axis) axis) HeroinHeroin seizures seizures in in PakistanPakistanc (indexed,ͨ (indexed, left leftaxis) axis)

O b j a ś n i e n i e: a — droga północna, b — droga przez Bałkany, c — droga południowa Rys. 7. Trendy w przejęciu heroiny w kluczowych państwach i regionach z przemytu przez Bałkany i wzdłuż dróg północnych w porównaniu z przejęciem heroiny w Pakistanie oraz wielkością produk- cji opium w Afganistanie w latach 2003—2012 Ź r ó d ł o: World Drug Report 2014, UNODC, s. 25

Narkotyki syntetyczne i substancje psychotropowe w Europie produkowane są głównie przez zorganizowane grupy przestępcze w Belgii i Holandii, jednak w związku z niższymi kosztami poza UE obecnie spora część produkcji przeno- szona jest na rynki azjatyckie i afrykańskie, skąd substancje te są sprowadzane

40 S. Edmonds: American Conservative, November 2009, za: P.D. Scott: Kyrgyzstan, the U.S. and the Global Drug Problem: Deep Forces and the Syndrome of Coups, Drugs, and Terror, http://www.japanfocus.org/-Peter_Dale-Scott/3384 [dostęp: 6.02.2015]. 41 SOCTA 2014, s. 21. 42 S. Edmonds: American Conservative… Dominika Karwoth-Zielińska: Wpływ azjatyckiej przestępczości… 173 z powrotem na rynek europejski. Wciąż jednym z głównych dostawców prekur- sorów narkotykowych (legalnych środków chemicznych często stosowanych w nielegalnej produkcji środków odurzających lub substancji psychotropowych) są Chiny, ale wzrasta znaczenie Indii i Tajlandii. Wśród grup handlujących sub- stancjami do produkcji narkotyków syntetycznych pojawia się też coraz większa konkurencja ze strony rosyjskojęzycznych grup przestępczych, co — jak przewi- dują eksperci Europolu — może wkrótce doprowadzić do gwałtownych konflik- tów pomiędzy samymi zorganizowanymi grupami przestępczymi43. Fałszerstwa i podrabianie rzeczy wciąż stanowią wyzwanie dla służb zajmują- cych się przeciwdziałaniem temu zjawisku. Problemem jest także — przeciwnie niż w stosunku do innych obszarów — wysoka tolerancja dla tej formy przestęp- czości. Wydaje się, że na rozwój rynku fałszerstw i wciąż wysokiej skali zakupu podrabianych towarów wpływa niska świadomość społeczna dotycząca dodatko- wych aspektów związanych z rynkiem fałszerstw i podróbek. Nie chodzi tylko o miliardowe straty w opłatach dla poszczególnych państw (cło, podatki itp.), ograniczenia inwestycyjne legalnych firm czy straty w reputacji często luksuso- wych marek, ale także niekontrolowane użycie w procesie produkcyjnym niebez- piecznych i często zabronionych na legalnym rynku składników mających nega- tywny wpływ na zdrowie i życie konsumentów (tj. podrobione leki z nieznanymi składnikami czy toksyczne substancje obecne w składzie innych przedmiotów, np. ubrań, zabawek etc.)44. Wśród państw dominujących na rynku pochodzenia nielegalnych towarów — szczególnie papierosów, odzieży, zabawek i farmaceu- tyków — dominują Chiny. Wiele z towarów nie spełnia podstawowych norm, stając się ogromnym zagrożeniem dla zdrowia i życia, część farmaceutyków — szczególnie wykorzystywanych w tzw. tradycyjnej medycynie chińskiej — za- wiera także składniki pochodzące z chronionych gatunków zwierząt45. Do pozostałych obszarów działania grup przestępczych należą niewątpliwie pranie brudnych pieniędzy, podrabianie walut, oszustwa podatkowe, przemyt uży- wek, tj. alkoholu i papierosów, ale także leków, sprzedawanych następnie przez internet46. Nawet i spośród legalnie sprowadzanych towarów część także przemy- cana jest na teren UE, powodując ogromne straty w gospodarkach poszczegól- nych państw47. Poważnym problemem są także przestępstwa przeciwko mieniu: kradzieże samochodów czy kradzieże i włamania z rozbojem, w czasie których coraz mocniej zauważalna staje się przemoc w stosunku do ofiar przestępstwa, szczególnie charakteryzująca zachowanie zorganizowanych grup pochodzących

43 The EU Serious and Organised Crime…, s. 23. 44 Ibidem, s. 23. 45 Ibidem, s. 23. 46 Europol, OCTA 2011, s. 35. 47 Szacuje się na przykład, że co najmniej 25% całego rynku obuwia w Polsce może stano- wić szara strefa, czyli głównie przemyt pochodzący z Dalekiego Wschodu, http://www.wprost.pl/ ar/155356/Przemyt-przestepstwo-ktorego-nikt-nie-sciga [dostęp: 11.02.2015]. 174 Część 2 — Twarde i miękkie aspekty bezpieczeństwa międzynarodowego z dawnego ZSRR (rosyjskie, gruzińskie) i tych z południowo-wschodniej Europy (szczególnie albańskie)48. W celu eliminacji zagrożenia pochodzącego ze strony zorganizowanych grup przestępczych podejmowanych jest wiele działań, zarówno na szczeblu politycz- nym, prawnym, jak i inicjatyw pomiędzy służbami odpowiedzialnymi za bez- pieczeństwo. Policje krajów europejskich podejmują wspólne działania, uczestni- cząc w wielu projektach. Należą do nich szkolenia, warsztaty, konferencje, a także wspólnie podejmowane działania operacyjne. Do kilku istotnych inicjatyw podej- mowanych przez służby odpowiedzialne za zapewnienie bezpieczeństwa należą m.in. wybrane przedsięwzięcia opisane poniżej. W 2011 roku rozpoczął się projekt Implementacja Decyzji z Prüm. Przygoto- wanie do wspólnych operacji w Estonii, Łotwie, Litwie i Polsce. Projekt zakoń- czono 31 grudnia 2013 roku. W konferencjach, wizytach studyjnych, szkoleniach w ramach projektu wzięło udział 467 osób, w tym litewscy, łotewscy, estońscy, polscy, fińscy, niemieccy oraz szwedzcy funkcjonariusze policji. Szkolenia do- tyczyły m.in. teoretycznych i praktycznych aspektów podejmowania wspólnych operacji, a także zapoznania się z taktyka i wyposażeniem stosowanym przez policje państw sąsiedzkich w zakresie utrzymania bezpieczeństwa i porządku publicznego49. Od 2003 roku pomiędzy służbami Armenii, Białorusi, Kazachstanu, Kirgista- nu, Tadżykistanu oraz Federacji Rosyjskiej prowadzona jest operacja „Kanał” do- tycząca ograniczenia produkcji, obrotu i przemytu narkotyków na terenie Europy Wschodniej i Azji50. W ramach operacji Interpolu „Black Posejdon” (w październiku 2014 roku odbyła się jej trzecia edycja, obejmując jedenaście państw: Litwę, Łotwę, Polskę, Białoruś, Ukrainę, Mołdawię, Słowację, Węgry, Rumunię, Bułgarię i Turcję) wy- mierzonej w przestępczość gospodarczą, a w szczególności w wytwarzanie, han- del i przemyt podrabianych produktów: alkoholu, papierosów, ubrań, elektroniki, kosmetyków, żywności, w 2013 roku aresztowano lub objęto nadzorem ponad 500 podejrzanych, zapobiegając stratom o wartości milionów euro51. W samej tylko Polsce w 2013 roku w wyniku takich właśnie połączonych działań zapo- bieżono wprowadzeniu do obrotu nielegalnych produktów za ponad 91 mln zło-

48 Europol, OCTA, s. 39. 49 http://www.podlaska.policja.gov.pl/pod/informacj/wspolpraca-miedzynarod/wizyty-wy jazdy/27047,Implementacja-Decyzji-z-Prum-Przygotowanie-do-wspolnych-operacji-w-Estonii -Lotwi.html [dostęp: 8.02.2015]. 50 A. Malczewski: Przestępczość narkotykowa i nielegalny rynek narkotyków, http://www.nar komania.org.pl/czytelnia/przestepczosc-narkotykowa-nielegalny-rynek-narkotykow-cz-ii [dostęp: 9.02.2015]. 51 http://www.interpol.int/Crime-areas/Trafficking-in-illicit-goods-and-counterfeiting/Opera tions/Operations/Operation-Black-Poseidon. Dominika Karwoth-Zielińska: Wpływ azjatyckiej przestępczości… 175 tych52. Także w Polsce w zakresie działań podjętych przez ABW w 2011 roku przy współpracy służb kilku innych europejskich państw rozbito międzynarodo- wą grupę przestępczą zajmującą się praniem brudnych pieniędzy przy imporcie towarów z krajów azjatyckich. W kilku państwach europejskich zatrzymano łącz- nie 28 osób53. W 2014 roku w Polsce rozpoznano funkcjonowanie zorganizowanej międzynarodowej grupy przestępczej, w której skład wchodzili m.in. obywatele Wielkiej Brytanii o pochodzeniu hinduskim i arabskim. Grupa specjalizowała się w dokonywaniu przestępstw skarbowych. Z danych ABW wynika, że w wyniku ich działania wyłudzono podatek VAT w kwocie co najmniej 100 mln złotych54. W następstwie jednej z największych operacji Interpolu „Pangea VII” prze- prowadzonej w dniach 11—21 maja 2014 roku jednocześnie w 11 krajach oraz w Internecie (obejmując 10 603 portali oferujących substancje farmakologiczne) przejęto podrabiane lub fałszywe leki o wartości 31,4 mln USD i aresztowano 237 osób. 72% nielegalnych leków przejętych w Wielkiej Brytanii pochodziło z Indii, a 11% z Chin55. W wyniku jednej z cyklicznych operacji „SOGA” — działań Interpolu skiero- wanych przeciwko nielegalnemu hazardowi (szczególnie piłki nożnej) udało się wspólnie ze służbami Chin i specjalnych terytoriów administracyjnych — Hong Kongu, Makau oraz Malezji, Singapuru i Wietnamu — dokonać aresztowania ponad 8 400 osób, przejęto ponad 40 mln USD w gotówce i zamknięto około 3 400 miejsc hazardu56. Także rozgrywki angielskiej Ligi Mistrzów były częścio- wo fałszowane przez azjatyckie grupy przestępcze. Według Europolu wyniki oko- ło 380 meczów czołowych klubów piłki nożnej w Europie były ‘ustawione’ przez zorganizowaną grupę przestępczą z siedzibą w Singapurze57. Ciosem w rosyjskojęzyczne zorganizowane grupy przestępcze nazwano także wynik operacji przeprowadzonej w czerwcu 2013 roku przez Europol, dzięki któ- rej aresztowano lidera oraz pozostałych 13 członków kierownictwa gruzińskiego klanu Kutaisi. Według rzecznika Komendy Głównej Policji insp. Mariusza So- kołowskiego „to przestępcy euroazjatyccy postrzegani jako liderzy, sprawujący kontrolę oraz ustanawiający reguły dla rosyjskojęzycznej przestępczości zorgani-

52 http://www.wprost.pl/ar/481845/Podrobki-warte-55-mln-zl-Kolejna-edycja-operacji-Black -Posejdon [dostęp: 8.02.2015]. 53 http://www.polskieradio.pl/42/273/Artykul/432387,Azjatycki-gang-podatkowy-rozbity [dostęp: 11.02.2015]. 54 Raport z działalności Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w 2013 r., Warszawa 2014, s. 23. 55 http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/falszywe-leki-za-31-4-mln-dolarow-najwiek- sza-operacja-w-historii-interpolu,431148.html [dostęp: 12.02.2015]. 56 http://www.interpol.int/en/News-and-media/News/2012/N20120718. 57 K. Gladdis: Champions League match in was ‘rigged’ by Asian crime gang: Eu- ropol launches biggest-ever match-fixing investigation into 380 games, 4.02.3013, http://www.dai lymail.co.uk/news/article-2273239/Champions-League-match-England-rigged-Asian-crime-gang- Europol-launches-biggest-match-fixing-investigation-380-games.html [dostęp: 11.02.2015]. 176 Część 2 — Twarde i miękkie aspekty bezpieczeństwa międzynarodowego zowanej”. Podczas aresztowań zabezpieczono także broń, narkotyki oraz 100 tys. euro w gotówce58. Zjawisko poważnej i zorganizowanej przestępczości stanowi nie tylko istot- ne zagrożenie dla bezpieczeństwa i dobrobytu społeczeństw, ale także ogromne wyzwanie dla służb bezpieczeństwa poszczególnych państw. Większość zorga- nizowanych grup przestępczych przeznacza część zysków na „legitymizowanie działalności”, inwestując w legalne przedsięwzięcia, takie jak rynek nieruchomo- ści, akcje przedsiębiorstw czy gastronomię59. Wiele organizacji wchodzi w rela- cje z przedstawicielami biznesu i administracji rządowych, sprawiając, iż walka z nimi staje się jeszcze bardziej uciążliwa, a jej zwalczanie będzie możliwe tylko w oparciu o kompleksowe, wspólne działanie pomiędzy wieloma instytucjami w ujęciu globalnym, przy równoczesnym pogłębianiu wiedzy i świadomości spo- łeczeństw na temat negatywnych aspektów tego zjawiska.

Bibliografia

Blok A.: The Mafia of a Sicilian Village, 1860—1960: a Study of Violent Peasant Entrepreneurs. New York and Oxford Polity Press 1988. Edmonds S.: American Conservative, November 2009. EU serious and organized crime threat assessment (SOCTA), Europol, 2014. Filipkowski W.: Przestępczość zorganizowana — ujęcie prawne i kryminologiczne. „Prokuratura i Prawo”, nr 12/2006. Finckenauer J.O.: Problems of definition: What is organized crime? „Trends in Organized Crime Journal”, no. 8/2005. Fox B.: The changing face of Europe’s mafia. „EUobserver”, Bruksela 26.08.2014. Gallagher P.: Organized crime surge in EU: Smuggling, counterfeit and internet abuse — all in a day’s work for Europol. „The Independent”, 13.09.2013. Gladdis K.: Champions League match in England was ‘rigged’ by Asian crime gang: Europol laun- ches biggest-ever match-fixing investigation into 380 games. „Daily Mail”, 4.02.3013. Hess H.: Mafia & Mafiosi: Origin, Power and Myth. New York 2002. Kegö W., Molcean A.: Russian Speaking Organized Crime Groups in the EU. Institute for Security and Development Policy, 2011. Konwencja Narodów Zjednoczonych przeciwko międzynarodowej przestępczości zorganizowanej, 15.11.2000 r., Dz.U., nr 18, poz. 158. Krajniak O.: Zorganizowane grupy przestępcze — studium kryminalistyczne. Warszawa 2011. Laskowska K.: Rosyjskojęzyczna przestępczość zorganizowana — stadium kryminologiczne. Bia- łystok 2006. Matthews Ch.: Fortune 5: The biggest organized crime groups in the world. „Fortune”, 14.09.2014.

58 http://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news-wielka-akcja-europolu-wpadlo-19-czlonkow-gruzin skiego-gangu,nId,984115# [dostęp: 13.02.2015]. 59 W. Kegö, A. Molcean: Russian Speaking Organized Crime Groups in the EU, Institute for Security and Development Policy, 2011, s. 18. Dominika Karwoth-Zielińska: Wpływ azjatyckiej przestępczości… 177

Paoli L.: The paradoxes of organized crime. „Crime, Law & Social Change”, no. 37/2002. Pływaczewski E.: Przestępczość zorganizowana. Warszawa 2011. Rau Z.: Przestępczość zorganizowana w Polsce i jej zwalczanie. Kraków 2002. Raport z działalności Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w 2013 r., Warszawa 2014. Sawicki K.: Handel ludźmi. Piła 2011. Schneider J., Schneider P.: Culture and Political Economy in Western Sicily. New York 1976. Trafficking in human beings. Eurostat, EC, Publications Office of the European Union, 2013. Transnational Activities of Chinese Crime Organisations. A report prepared by the Federal Research Division Library of Congress, 2003. Transnational Organized Crime — impact from source to destination. 027 Workshop: background paper. UN. GIFT, 2008. Wierzbicki M., Kobylas M., Pluciński B., red.: Wschodnia granica Unii Europejskiej — trans- graniczna przestępczość zorganizowana. Rozpoznaj zagrożenia, skutecznie zwalczaj. Szczytno 2005.

Źródła internetowe Azjatycka przestępczość́ zorganizowana w Unii Europejskiej, IPOL-LIBE_NT(2011)453191 (SUM01)_PL(1).pdf [dostęp: 2.02.2015]. International Crime Threat Assessment, http://www.fas.org/irp/threat/pub45270chap3.html#r4 [dostęp: 9.02.2015]. Jandl M.: Estimates on the Numbers of Illegal and Smuggled Immigrants in Europe. 8th Metropolis Conference. International Centre for Migration Policy Development, IX/2003; www.icmpd.org. Peters G., Woolley J.T.: The American Presidency Project, http://www.presidency.ucsb.edu/ ws/?pid=41647 [dostęp: 2.02.2015]. Scott P.D.: Kyrgyzstan, the U.S. and the Global Drug Problem: Deep Forces and the Syndrome of Coups, Drugs, and Terror, http://www.japanfocus.org/-Peter_Dale-Scott/3384 [dostęp: 6.02.2015].

A b s t r a c t. The influence of Asian organized crime on internal security in Europe —selected aspects Security and defence of its citizens are of high importance of each state. Organized crime poses a major threat to the internal security and the fight against organized crime poses a serious challenge for the services of almost all countries. Asian organized crime syndicates are behind a number of se- rious crimes whose impact is felt on a global level. Criminal activities are no longer limited to Asia only — economic growth in many Asian countries, increasing numbers of migrants and advanced technological opportunities have resulted in new forms of organized crime and groups are carried out in countries all over the world. Numerous organised crime groups are active in the EU, often with cross-border reach and multi-ethnic composition. These groups — with roots in China, Russia, Japan and other Asian regions — often attempt to influence the European law enforcement agencies, the courts, the media, public officials or politicians at various levels to ensure they’re implementing their own purposes. Organised crime finds itself particularly quickly in the environment and spread of new technologies. The main areas of action of these criminal groups are: production, smuggling and drug trafficking, trafficking of human beings, human smuggling, arms trafficking, smuggling of excise goods (such as alcohol, tobacco), gambling, extortion racketeering, robbery and money laundering. In first part of this article various definitions of international organised crime are ana- lysed and then some examples of how Asian organized crime groups work in Europe are given. At the end of the paper some of the police forces actions against organized crime are described. 178 Część 2 — Twarde i miękkie aspekty bezpieczeństwa międzynarodowego Nota o autorce

Dominika Karwoth-Zielińska pracuje jako adiunkt w Katedrze Nauk Politycznych na Uniwer- sytecie Ekonomicznym w Krakowie (dawniej: Akademia Ekonomiczna), prowadząc zajęcia z za- kresu bezpieczeństwa i stosunków międzynarodowych. Pracę na UEK — początkowo w Katedrze Europejskiej Integracji Gospodarczej, a od 2008 roku w Katedrze Nauk Politycznych — rozpoczęła po zakończeniu studiów doktoranckich w Instytu- cie Nauk Politycznych i Stosunków Międzynarodowych na Wydziale Studiów Międzynarodowych i Politycznych Uniwersytetu Jagiellońskiego i uzyskaniu stopnia doktora w zakresie nauk o polityce w 2006 roku. Anna Bartnik

Polityka talibów a położenie kobiet w Afganistanie Za początek działalności ruchu talibów można uznać 1994 rok, kiedy zarówno ludność afgań- ska, jak i społeczność międzynarodowa usłyszeli o grupie skupionej wokół mułły Omara. Zakończe- nie okresu rządów ruchu nastąpiło wraz z 2001 rokiem, gdy wojska amerykańskie, odpowiadając na zamachy terrorystyczne, rozpoczęły zbrojną operację w Afganistanie. Talibowie w czasie sprawowania władzy wprowadzili surowe prawo zwyczajowe, którego za- sady zmieniły położenie i prawa społeczeństwa. Drastycznie pogorszyła się sytuacja kobiet. Ich życie zostało szczegółowo opisane restrykcyjnymi zakazami i nakazami, które nie pozostawiały odrobiny swobody i wolności. Zabroniono im m.in. opuszczania domu, wykonywania pracy zawo- dowej, edukacji czy publicznego wypowiadania się. W wyniku przyjętego ustawodawstwa kobiety zostały całkowicie wykluczone z życia politycznego, gospodarczego i społecznego państwa.

Wstęp

Państwo afgańskie przez stulecia stanowiło arenę walki i rywalizacji mo- carstw o sprawowanie kontroli i wpływy. Obfitująca w wiele burzliwych wy- darzeń, konfliktów i wojen historia Afganistanu spowodowała w rezultacie jego trudności, zarówno w sferze gospodarczej, jak też politycznej i społecznej. In- terwencje mocarstw destabilizowały sytuację na arenie wewnętrznej, często prowadząc do wyniszczających działań wojennych. Co więcej, obecność około 20 dużych etnicznych grup i wielu języków nie sprzyjała budowie jednego, sil- nego narodu. Sztuczne wytyczenie granic w XIX wieku do tej pory ma wpływ na sytuację w regionie. W ostatniej dekadzie XX wieku państwo afgańskie stanęło w obliczu wielkie- go kryzysu. Armia radziecka, opuszczając obszar Afganistanu w lutym 1989 roku 180 Część 2 — Twarde i miękkie aspekty bezpieczeństwa międzynarodowego po trwającej 10 lat wojnie, pozostawiła nie tylko zniszczenia wojenne, ale rów- nież problemy związane z milionami uchodźców, brakiem kadr, rozsianymi po kraju zabójczymi minami, nierozstrzygniętą sytuacją wewnętrzną1. W komplet- nie zniszczonym kraju, który szybko przerodził się w bandyckie „dzikie pola”, ogromną rolę zaczął odgrywać narkobiznes. Po wycofaniu wojsk radzieckich doszło do rozpoczęcia okresu długich walk pomiędzy afgańskimi stronnictwami o przejęcie władzy2. Podział państwa na władztwa poszczególnych ugrupowań politycznych i sfery wpływów dowódców wojskowych, powszechne bezprawie i działalność licznych grup kryminalnych, oddalały wizję zjednoczonego Afgani- stanu oraz pokojowego współistnienia3. W takich warunkach pojawiła się nowa siła — talibowie.

Talibowie

Talibowie, pojawiając się na scenie afgańskiej, ogłosili swój cel: odnowę mo- ralną Afganistanu i stworzenie państwa islamskiego. W rezultacie wygranej woj- ny domowej zdołali przejąć władzę. We wrześniu 1996 roku, kontrolując 30% powierzchni Afganistanu, zajęli Kabul i ogłosili powstanie rządu Islamskiego Emiratu Afganistanu. Na jego czele stanął jednooki mułła Omar4. Rząd ten uzna- ły jedynie Pakistan, Arabia Saudyjska, Zjednoczone Emiraty Arabskie i separa- tystyczne władze Czeczenii. Reszta świata za przedstawiciela legalnej władzy uważała wypędzonego z Kabulu prezydenta Rabaniego5. Powszechną akceptację talibów utrudniały takie czynniki, jak brak władzy centralnej i zorganizowanego systemu sprawowania rządów, brak mechanizmów partycypacji społeczeństwa w sprawowaniu władzy czy brak środków i metod sprawowania kontroli6. Do- datkowo poczucie niepewności i zagrożenia wzmagały ciągłe podziały i napięcia pomiędzy samymi członkami ruchu (co wywierało negatywny wpływ na jego wi- zerunek).

1 ZSRR postanowił wkroczyć do Afganistanu w celu umocnienia komunistycznych rządów w państwie. Rozpoczęła się ostateczna rozgrywka pomiędzy trwającymi w zimnej wojnie Stanami Zjednoczonymi a Związkiem Radzieckim. Z uwagi na ograniczony zakres artykułu wydarzenia te nie zostaną szerzej omówione. 2 M. Śliwiński: Afghanistan 1978—87. War. Demography and Society. „Central Asian Survey Incidental Papers Series”, no. 6/1988, s. 20. 3 J. Modrzejewska-Leśniewska: Talibowie. Pułtusk 2001, s. 21. 4 A. Brahimi: The Taliban’s Evolving Ideology, http://eprints.lse.ac.uk/29970/1/WP022010_ Brahimi.pdf, s. 6 [dostęp: 10.12.2014]. 5 Taliban, Islam and Oil, http://www.socialismtoday.org/59/taliban.html [dostęp: 10.12.2014]. 6 A. Rashid: Talibowie: wojujący islam, ropa naftowa i fundamentalizm w środkowej Azji. Przeł. D. Chylińska, A. Lipszyc, J. Piątkowska. Kraków 2002, s. 346. Anna Bartnik: Polityka talibów a położenie kobiet… 181 Po zamachach terrorystycznych z 11 września 2001 roku prezydent USA George W. Bush wraz z przywódcami państw, które znalazły się w składzie ko- alicji antyterrorystycznej, rozpoczął operację „Enduring Freedom” („Trwała wolność”), zmierzającą do obalenia ruchu talibów oraz likwidacji organizacji wspierających grupy terrorystyczne (z Al-Kaidą na czele)7. Talibowie zostali we- zwani do bezwarunkowego wydania swoich przywódców i zamknięcia obozów treningowych (postulaty te zostały odrzucone)8. Na skutek kampanii powietrzno- -rakietowej oraz uderzenia lądowego (do ofensywy przystąpił opozycyjny Sojusz Północny) ruch talibów już w listopadzie 2001 roku poniósł porażkę. Jednostki Sojuszu Północnego zdołały przejąć kontrolę nad stolicą państwa, a 7 grudnia ta- libowie zostali zmuszeni do opuszczenia ostatniego bastionu — miasta Kandahar. W rezultacie rozmów, które toczyły się w Bonn pomiędzy przedstawiciela- mi różnych grup etnicznych i sił politycznych, 22 grudnia 2001 roku powsta- ła Tymczasowa Administracja Afganistanu, która następnie powołała do życia Tymczasowe Islamskie Państwo Afganistan9. Na czele nowo powołanego rządu stanął Hamid Karzai, który w czerwcu 2002 roku objął stanowisko prezydenta10. W oparciu o wspomniane ustalenia oraz rezolucję Rady Bezpieczeństwa ONZ do Afganistanu wysłano Międzynarodowe Siły Wsparcia Bezpieczeństwa (Interna- tional Security Assistance Force — ISAF), które początkowo zostały rozlokowa- ne w stolicy i jej okolicach, a następnie poszerzone o kolejne obszary11. Okres obecności oddziałów międzynarodowych w Afganistanie przyczynił się do powrotu ponad 3 mln afgańskich uchodźców, którzy przebywali od kilku lat głównie w Iranie i Pakistanie12. Członkowie zwycięskiej koalicji rozpoczęli pro- ces powolnej odbudowy życia politycznego i stabilizacji sytuacji gospodarczej.

7 Udział Polski w działaniach stabilizacyjnych w Afganistanie, http://www.pism.pl/zalaczniki/ PPD_35 _Winid.pdf [dostęp: 10.12.2014]. 8 Strona ISAF, http://www.isaf.nato.int [dostęp: 10.12.2014]. 9 CIA — The World Factbook — Afghanistan, www.cia.gov/cia/publications/factbook/af.html [dostęp: 10.12.2014]. 10 Strona rządu afgańskiego, http://www.afghan-web.com/politics/index.html [dostęp: 10.12.2014]. Więcej informacji o prezydencie na oficjalnej stronie prezydenta Afganistanu, http:// president.gov.af/en/page/8262/8263 [dostęp: 10.12.2014]. 11 Postanowieniem konferencji w Bonn było powołanie Międzynarodowych Sił Stabilizacyj- nych i Wsparcia (ISAF), które wypełniają mandat Organizacji Narodów Zjednoczonych na podsta- wie rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ nr 1386 z 20 grudnia 2001 roku. Celem operacji jest wspie- ranie władz afgańskich w odbudowie kraju i tworzeniu demokratycznych struktur państwowych. Więcej: R. Surdacki: Wojna w Afganistanie, http://www.nowastrategia.org.pl/wojna-w-afganista nie [dostęp: 10.12.2014]. Potrzebne informacje można znaleźć na stronie internetowej Dowództwa Operacyjnego Rodzaju Sił Zbrojnych: http://www.do.wp.mil.pl/plik/Media/metarialy_do_pobrania/ ISAF_X_material_informacyjny.pdf [dostęp: 10.12.2014]. Więcej na temat mandatu i działalności ISAF: http://www.isaf.nato.int [dostęp: 10.12.2014]. 12 Liczba Afgańczyków w Pakistanie osiągnęła apogeum (zgodnie z szacunkami) w 1990 roku, kiedy to wyniosła ponad 3 mln 200 tys. osób (co stanowiło ponad połowę z ogólnej liczby afgań- skich emigrantów). 182 Część 2 — Twarde i miękkie aspekty bezpieczeństwa międzynarodowego Jednak warto zaznaczyć, że normalizacja i przywracanie ładu stanowią wielkie wyzwanie, pełne wielu przeszkód. Jedną z nich jest dysponowanie przez lokal- nych przywódców własnymi oddziałami zbrojnymi i brak jakiejkolwiek chęci na podporządkowanie władzom w Kabulu. Dodatkowo na obszarach górzystych i na pograniczu z Pakistanem wciąż ukrywają się członkowie ruchu talibów, którzy planują odzyskać władzę po wycofaniu sił międzynarodowych. Przeprowadzone w kwietniu 2014 roku wybory prezydenckie pomimo dosyć wysokiej frekwencji Afgańczyków spotkały się z zarzutami o liczne fałszerstwa13. Zgodnie z oficjalnymi danymi do drugiej tury wyborów i walki o fotel prezy- dencki przeszli: 53-letni były minister spraw zagranicznych dr Abdullah Abdullah i 64-letni Aszraf Ghani, były minister finansów14. Według ostatecznych wyników (z drugiej tury) ponad połowa społeczeństwa (a dokładnie 56,44%) spośród 8 mln głosujących zdecydowała się poprzeć A. Ghaniego i to on objął stanowisko pre- zydenta15. Analizując obecną sytuację wewnętrzną, warto zaznaczyć, że dochodzi do finalizacji wycofania z Afganistanu sił międzynarodowych pod dowództwem NATO 16. Trudno jednoznacznie stwierdzić, jaka będzie przyszłość Afganistanu w ciągu najbliższych lat. Tym bardziej trudno określić scenariusz i przyszłe poło- żenie społeczeństwa afgańskiego. Pojawiają się głosy, iż po wycofaniu oddziałów międzynarodowych talibowie z powodu nieustającej woli zwycięstwa i ze wzglę- dów ideologicznych (wiara w posłannictwo do wykonywania misji powierzonej przez Boga) spróbują po raz kolejny sięgnąć po władzę i spotęgować wysiłki, aby uczynić z Afganistanu całkowicie kontrolowane przez siebie państwo islamskie. Przed Afgańczykami pojawiają się zatem liczne wyzwania, problemy i pytania, na które trudno znaleźć jednoznaczne odpowiedzi (dla przykładu: co stanie się z tworzonymi w ubiegłych latach kobiecymi organizacjami pozarządowymi, któ- re podjęły trudne zadanie odbudowy i odnowy instytucji państwa).

13 M.A. Piotrowski: Wybory prezydenckie w Afganistanie w 2014 r.: zapowiedź zmian? http:// www.pism.pl/files [dostęp: 10.12.2014]. 14 Zob. więcej: Presidential & Provincial Council Elections Afghanistan 2014 Elections, http:// www.iec.org.af/results/en/elections [dostęp: 10.12.2014]. 15 21 września 2014 roku dwaj kontrkandydaci podpisali porozumienie, na podstawie którego zwycięzcą wyborów ogłoszono Ghaniego. Abdullah miał objąć przywrócone po 13 latach stanowi- sko premiera. Zob. Al Jazeera: http://www.aljazeera.com/news/middleeast/2014/09/afghanistan-in augurate-new-president-ghani2014929151 36473986.html [dostęp: 10.12.2014], także: BBC, http:// www.bbc.com/news/world-asia-29375438 [dostęp: 10.12.2014]. 16 C. Ungaro: Consequences of military withdrawal on Afghan civil society, https://www.open- democracy.net/carlo-ungaro/consequences-of-military-withdrawal-on-afghan-civil-society [dostęp: 10.12.2014]. Anna Bartnik: Polityka talibów a położenie kobiet… 183 Talibowie jako nowa siła — charakterystyka ruchu

Za początek działalności ruchu talibów, na czele których stanął mułła Omar, należy uznać na rok 1994, kiedy to członkowie ugrupowania zdołali zająć Kan- dahar17. Kolejnym bardzo spektakularnym i znaczącym sukcesem ruchu było zdobycie w 1996 roku stolicy — Kabulu. Fakt ten miał wymiar symboliczny oraz propagandowy. Stopniowy wzrost popularności i poparcia udzielanego talibom wiązały się zarówno z samą osobą przywódcy — mułły Omara (od- znaczającego się wyjątkową charyzmą, a także otoczonego licznymi legendami o bohaterstwie, miłosierdziu i sukcesach w walce o ład i sprawiedliwość18), jak i z panującym powszechnie rozgoryczeniem i brakiem poparcia dla postkomuni- stycznych rządów prezydenta Burhanuddina Rabbaniego (który zdaniem Afgań- czyków nie potrafił rozwiązać problemów państwa i społeczeństwa). Ponadto swój wkład w udzielanie wsparcia siłom talibańskim mogły mieć również służby specjalne z Pakistanu, które dążyły w ten sposób do uzyskania wpływów na sy- tuację w Afganistanie19. Analizując pochodzenie zwolenników ruchu, należy zaznaczyć, iż znaczna część talibów wywodziła się z ubogich, głownie wiejskich środowisk i grup pasz- tuńskich (podobnie zresztą jak mułła Omar). Sami talibowie określają siebie jako islamskich uczniów, drugie pokolenie mudżahedinów. Wielu z nich było sierota- mi, jedynymi pozostającymi przy życiu członkami rodzin, ofiarami wieloletniej wojny urodzonymi poza terenem swej ojczyzny, głównie na emigracji w Pakista- nie. Wiedzę zdobywali w pakistańskich szkołach religijnych (medresach), przej- mując znaczną część poglądów, elementów tradycji, zakazów i nakazów. Warto zaznaczyć, iż urodzenie na emigracji (a więc niejako w odcięciu od typowego dla Afganistanu układu rodzin, plemion i klanów) i odebrane w medresach wykształ- cenie (poprzez swoją „samotność” na obczyźnie afgańscy uczniowie byli podatni na wszelką indoktrynację i bezwarunkowe przyjmowanie nauczanych treści) sta- nowią bardzo istotne elementy decydujące o ich tożsamości i osobowości20. Nie dziwi zatem, iż poprzez specyficzne ukształtowanie swojej mentalności, talibo-

17 A. Davis: How the Taliban became a Military Force. In: Fundamentalism Reborn? Afghani- stan and the Taliban. Ed. W. Maley. London 1998, s. 45. 18 Więcej na temat mułły Omara: K. Kakar: Who are the Taliban? http:/www.afghan-politics. org/Reference/Taliban/Center_intro.htm [dostęp: 10.12.2014]. 19 M.C. Shepherd: Burhanuddin Rabbani, http://www.britannica.com/EBchecked/topic/853392/ Burhanuddin-Rabbani [dostęp: 10.12.2014]. 20 J. Modrzejewska-Leśniewska: Talibowie. Pułtusk 2001, s. 38. Wychowanie w surowych szkołach religijnych musiało odcisnąć piętno na podejściu Afgańczyków do kobiet. Z uwagi na brak jakichkolwiek kontaktów i odcięcie od rodzin kobiety stanowiły dla nich swoistego rodzaju problem i zagrożenie. Takie uczucia, jak miłość czy pożądanie, były i nadal są dla talibów wyjątkowo kło- potliwe i upokarzające. Kobiety i obcowanie z nimi zdawały się zagrażać wizji silnego mężczyzny, wojownika, nie dziwi zatem agresywny stosunek do nich oraz, z chwilą przejęcia władzy, tak duża 184 Część 2 — Twarde i miękkie aspekty bezpieczeństwa międzynarodowego wie wierzyli, iż boskie nakazy i ich realizacja (poprzez stosowany przymus) nie stanowią złej praktyki, a jedynie narzędzie prowadzące do osiągnięcia wyższych celów. Chłopcy dorastali w ciężkich warunkach, od najmłodszych lat słysząc o kulcie walki i znaczeniu tradycji. Z powodu powszechnego rozgoryczenia oraz nieładu i anarchii uważali, że to właśnie na nich ciąży obowiązek oczyszczenia kraju z bandytyzmu, korupcji i moralnego zepsucia. Talibowie wierzyli, iż wszelkie działanie ma prowadzić do wykorzeniania zła, które pojawiło się w sercach Afgańczyków, dlatego też w jednoznaczny, często szokujący (z uwagi na radykalizm), sposób zmuszali społeczeństwo afgańskie do praktyk religijnych. Dla przykładu: pod przymusem surowych kar, a nawet śmierci (w wyniku rozstrzelania) gromadzono ludzi na stadionach, aby mogli tam odprawiać wspólne modły21.

„Religijne” państwo talibów

Po zdobyciu Kabulu talibowie przystąpili do przeobrażania rzeczywistości, dążąc do wprowadzenia w życie wzorców, jakie przyswoili sobie w trakcie nauk w medresach. Ruch tradycyjnie skupiał się na kształtowaniu społeczeństwa i po- wszechnym egzekwowaniu nakazów i zakazów religijnych. Podstawą funkcjono- wania afgańskiego społeczeństwa miało być interpretowane w niezwykle skrajny sposób prawo koraniczne oraz fatwy, które pomagały podporządkować się zasa- dom Koranu. Państwo jako takie uważano za bezbożne, co miało bardzo wyraźny wpływ na kształtowanie Afganistanu w latach 1996—2001 (do czasu interwen- cji sił międzynarodowych). Talibowie pragnęli stworzyć państwo wzorowane na pierwotnej wspólnocie pierwszych kalifów, powracając do dawnych wartości i poglądów na świat. Miała być to utopia wzorująca się na słowach Koranu, w któ- rym opisany jest każdy element życia. Należało zatem przystosować istniejącą rzeczywistość do słów Koranu i zlikwidować to, co w nim nie występuje. Pierwsze państwo Talibów oparte zostało na katalogu wartości moralnych i duchowych mających swe źródło w konserwatywnej formie islamu określanej jako deobandyzm22. Ideologia ta podkreśla znaczenie zasad religii w życiu czło- wieka. Jest nastawiona antyzachodnio, zorientowana na wykorzenienie wszelkich

liczba dokumentów obłożonych sankcjami i nakazami, które doprowadziły do kompletnego wyklu- czenia kobiet z życia politycznego, gospodarczego i społecznego państwa. 21 Ł. Jureńczyk: Fundamentalizm muzułmański afgańskich Talibów i ich stosunek do innych religii, http://www.politologia.univ.rzeszow.pl/uploadUC/PiS/nr%204/artykuly/Lukasz_Jurenczyk. pdf [dostęp: 10.12.2014]. 22 T. Pedzik: Tajemnice Talibanu. Warszawa 2013, s. 45. Anna Bartnik: Polityka talibów a położenie kobiet… 185 naleciałości z islamu i powrót do jego czystej postaci23. Talibowie celem swojego działania ogłosili konieczność uczynienia z Afganistanu prawdziwego państwa islamskiego, kierującego się wyłącznie zasadami i wytycznymi religii. Uważali, iż środkiem ku temu powinno stać się m.in. oczyszczenie zdemoralizowanego społeczeństwa z wszelkich „naleciałości” Zachodu i tego, co grzeszne, sprzeczne z islamem24. W realizacji powyższego celu miało zatem pomóc wprowadzenie prawa koranicznego (szariatu) w skrajnej wersji. Po wkroczeniu talibów do Kabulu w 1996 roku powołano specjalny urząd: Wydział Krzewienia Cnoty i Zapobiegania Rozpuście (Amr Bil Maruf wa Nahi an-Munkar, w skrócie Munkarat), który szybko wydał dekret odnoszący się do kobiet oraz innych zagadnień kulturalnych. Dalsze dekrety dotyczyły służby zdro- wia oraz określenia wymaganego przez talibów zachowania obywateli w niemalże wszystkich aspektach ich życia. Na mężczyzn, dla przykładu, nałożono obowiązek noszenia brody (broda, podobnie jak broń, była uznana za najważniejszy atrybut mężczyzny). Początkowo nakaz dotyczył urzędników, jednak z czasem rozszerzo- no go na wszystkich Afgańczyków. Co istotne, zatrzymani przez służby mężczyź- ni, którzy nie posiadali brody o odpowiedniej długości (przyłożonej do żuchwy zaciśniętej pięści), byli więzieni do czasu, aż ich zarost uzyskał zadowalający wymiar25. Na obszernej liście zakazów i nakazów nałożonych na społeczeństwo afgańskie wyróżnić można jeszcze m.in.: zakaz picia alkoholu i palenia tytoniu, obowiązek modlitwy pięć razy dziennie (wobec opornych stosowano przymus fizyczny), wymóg noszenia turbanu, zakaz używania i posiadania sprzętów tech- nicznych, radiowo-telewizyjnych etc., zakaz używania toreb papierowych (istnia- ło ryzyko, iż mogły być one zrobione z kartek wyrwanych z Koranu i przerobio- nych na celulozę), zakaz gry w szachy, organizacji walk przepiórek i zawodów w puszczaniu latawców, słuchania i wykonywania muzyki26. Zakazano również wieszania obrazów, portretów i zdjęć w domach. Zlikwidowane zostały ponadto

23 Ibidem, s. 45. 24 Pomimo, iż talibowie podkreślają znaczenie religii w swoich programach i kierowanie się zasadami islamu, wiele kontrowersji wzbudziła ich decyzja o konieczności zniszczenia zabytkowych posągów Buddy. W marcu 2001 roku zniszczyli dwa gigantyczne starożytne posągi, ale podobny los spotkał tysiące mniejszych zabytków. Akt ten potępiło wiele państw na świecie, a co istotne, także kraje muzułmańskie. Więcej na ten temat: B. Bearak: Over World Protests, Taliban are De- stroying Ancient Buddhas, http://www.nytimes.com/2001/03/04/world/over-world-protests-taliban- are-de stroying-ancient-buddhas.html [dostęp: 10.12.2014]. Także: Afghan Taliban leader orders de- struction of ancient statues, http://www.rawa.org/statues.htm oraz: http://whc.unesco.org/en/list/208 [dostęp: 10.12.2014]. 25 Nawiązując do kwestii restrykcji dotyczących odpowiedniego ubioru, zarostu i fryzury, war- to wskazać na zabiegi Talibów mające na celu kontrolę stylu męskiego uczesania. W styczniu 2001 roku aresztowano w stolicy 22 fryzjerów, którzy strzygących swych klientów „na Titanica”, czyli w stylu nawiązującym do fryzury bohatera filmu — Leonarda DiCaprio, która według mułłów ta- libskich była „obrażająca”: grzywka opadająca na czoło przeszkadzała ich zdaniem w modłach. 26 A. Rashid: Talibowie…, s. 178—179. 186 Część 2 — Twarde i miękkie aspekty bezpieczeństwa międzynarodowego tradycyjnie obchodzone święta (jak nawroz, czyli Nowy Rok, obchodzony dotąd zgodnie z perskim kalendarzem słonecznym)27.

Pozycja kobiet

Talibowie wiele uwagi w swoim prawodawstwie poświęcili regulowaniu i określaniu pozycji kobiety w społeczeństwie. Co istotne, nazwali siebie jedyny- mi obrońcami islamu, którzy mają prawo do okrucieństwa i represjonowania ko- biet. Celem swych zabiegów uczynili, co zostało już wspomniane, oczyszczanie Afganistanu z szatańskiego widma Zachodu28. Wydział Krzewienia Cnoty i Za- pobiegania Rozpuście jako jeden z pierwszych wydał dekret, w ramach którego uregulowane zostały prawa i obowiązki kobiet29. Kobiety pasztuńskie nigdy nie cieszyły się wielką swobodą, jednak talibowie ograniczyli ich życie właściwie tyl- ko do rodziny i domu30. Nie wolno im było wychodzić poza obręb gospodarstwa domowego bez towarzystwa męskiego członka najbliższej rodziny (mahram)31. W czasie miesiąca postu, ramadanu, zakazano im w ogóle pojawiania się na uli- cach. Zabroniono im wykonywać pracę zarobkową („Allah zapewni im wszystko, czego potrzebują”)32. Afganki pozbawiono prawa pokazywania swoich twarzy publicznie obcym mężczyznom, wykonywania makijażu (znane są przypadki, iż pomalowane usta obcinano, podobnie jak palce — karząc tym samym za pomalo- wane paznokcie) oraz możliwości korzystania z damskich łaźni i prania bielizny w miejskich strumieniach. Nie mogły nosić butów na obcasach z uwagi na stukot mogący wywoływać rozproszenie mężczyzn33.

27 Więcej informacji uzyskać można ze strony organizacji RAWA, http://www.rawa.org/rules. htm [dostęp: 10.12.2014]. 28 P. Marsden: The Taliban: War, religion and the new order in Afghanistan. London 1998, s. 88—101. Także: W. Maley: Fundamentalism Reborn? Afghanistan and the Taliban. London 1998, s. 207. 29 Talibowie — kobiety — Afganistan: www.specops.pl/CSiPS/artykuly…/Kobieta%20w%20 Afganistanie.doc [dostęp: 10.12.2014]. 30 A. Rashid: Talibowie: wojujący islam…, s. 353. 31 Zgodnie z przepisami kobiety mogły opuszczać domy jedynie w ważnych i wyodrębnionych przypadkach, jak na przykład po to, aby zakupić potrzebną żywość, odwiedzić bliskich chorych w szpitalu czy wziąć udział w pogrzebie. Wszelkie spacery czy „plątanie się” bez celu zostały zaka- zane z uwagi na ochronę mężczyzn przed grzesznymi myślami na widok kobiety. Zob. W. Jagielski: Modlitwa o deszcz. Warszawa 2002, s. 325. 32 A. Rashid: Talibowie: wojujący islam…, s. 176. 33 Zoja, J. Follain, R. Cristofari: Wszystkie jesteście niewierne. Piekło kobiet w Afganistanie. Przeł. J. Kabat. Warszawa 2009, s. 121. Anna Bartnik: Polityka talibów a położenie kobiet… 187 Jednym z najbardziej znanych na całym świecie symboli ucisku kobiet w Afganistanie było zmuszenie do noszenia „odpowiedniego ubioru” — burki34. Burka (czyniąca z kobiety bezkształtną bryłę) miała zdaniem talibów odzwier- ciedlać nakazy prawa szariatu, jak również strzec kobiety przed wywoływaniem jakichkolwiek reakcji emocjonalnych pośród mężczyzn35. Co więcej, lekarze — mężczyźni zostali objęci zakazem badania i leczenia pacjentek (chyba że były z nimi spokrewnione). Zgodnie z wytycznymi za leczenie kobiet miały być odpo- wiedzialne jedynie lekarki — kobiety (adekwatnie: mężczyźni pozostawali pod medyczną opieką lekarzy — mężczyzn). Z uwagi jednak na zakaz wykonywania pracy zawodowej afgańskie kobiety zostały pozbawione szans na opiekę medycz- ną (nie były przyjmowane do szpitali bez wyodrębnionych żeńskich oddziałów i żeńskiego personelu)36. Talibowie twierdzili, iż jeśli kobieta jest chora, lepsza dla niej jest śmierć aniżeli kuracja u lekarza — mężczyzny (ich zdaniem do nieba pójdzie ta, która nie pozwoliła zbadać się mężczyźnie)37. W oparciu o odpowiednie dekrety kobiety zostały objęte zakazem podróżo- wania prywatnymi samochodami z mężczyznami (kierowcy pojazdów z uwagi na surowe kary uznali, iż lepiej w ogóle nie wozić kobiet)38. Ich wizerunek został usu- nięty z prasy, książek czy sklepowych witryn39. Nie miały prawa zabierania głosu w publicznej dyskusji; nie mogły śmiać się głośno, gdyż mogłoby to rozproszyć mężczyzn. Właściciele domów dostali nakaz zamalowania okien, aby przechodnie nie mogli dostrzec przez nie kobiet (wiele kobiet zostało zmuszonych do spędzania całych dni w zaciemnionych pomieszczeniach)40. Kobietom zakazano wyglądać przez okno czy pojawiać się na balkonie. Talibowie zalecili też architektom tak projektować domy, aby ich okna nie wychodziły na ogrody i podwórka sąsiadów (gdyż wtedy również kobiety mogłyby zostać zauważone przez osoby trzecie)41.

34 Stanowi o tym Dekret odnoszący się do kobiet oraz innych zagadnień kulturalnych wydany przez Talibów po zdobyciu Kabulu w 1996 roku. Zob. A. Rashid: Talibowie: wojujący islam…, s. 352. 35 Zoja, J. Follain, R. Cristofari: Wszystkie jesteście niewierne…, s. 121. 36 M. Block: Kabul’s health apartheid. „The Nation”, 24.11.1997. 37 Zoja, J. Follain, R. Cristofari: Wszystkie jesteście niewierne…, s. 136. 38 W. Jagielski: Modlitwa o deszcz…, s. 326. 39 J. Goodwin: Buried Alive: Afghan Women under the Taliban, http://home.mtholyoke.edu/~m- vcarmac/women2.html [dostęp: 10.12.2014]. 40 Lista zakazów i nakazów jest dłuższa. Zob. na stronie organizacji RAWA: http://www.rawa. org/rules.htm [dostęp: 10.12.2014]. 41 W. Jagielski: Modlitwa o deszcz…, s. 327. Warto zaznaczyć, iż za czasów obecności na arenie afgańskiej komunistów kobiety cieszyły się pełnią praw i przywilejów. Mogły bez przeszkód ubierać się na wzór europejski, chodzić z odsłoniętymi twarzami, a dodatkowo były wręcz zachęca- ne, aby odsłaniać ramiona i kolana. W sferze zatrudnienia stanowiły wysoki odsetek pracowników urzędów, szkół czy innych instytucji. Mężczyzn, którzy byli przeciwni takiemu zakresowi praw kobiet, komuniści więzili i karali. Zatem okres rządów talibów stanowił zupełny zwrot w stosunku do zakresu praw i przywilejów kobiet. 188 Część 2 — Twarde i miękkie aspekty bezpieczeństwa międzynarodowego Dyskryminacja i bardzo złe położenie kobiet w Afganistanie zostały zauważone przez społeczność międzynarodową. Jako przykład może posłużyć opinia wysłan- nika ONZ ds. przemocy wobec kobiet — Radhiki Coomaraswamy42. We wrześniu 1999 roku na zwołanej konferencji tak przedstawiła ona wrażenia z wizyty w tym państwie: „Na terytorium Afganistanu opanowanym przez Talibów zastałam ofi- cjalne, szeroko rozpowszechnione, systematyczne pogwałcenie praw kobiet jako praw człowieka […]. Prawa kobiet do edukacji, opieki medycznej, pracy, wolno- ści poruszania się i zgromadzeń zostały drastycznie ograniczone”43. Analizując negatywne aspekty wpływu władzy Talibów na państwo i jego płaszczyzny, należy nadmienić, iż sferą, która bardzo ucierpiała, była niewątpli- wie edukacja. W ciągu trzech miesięcy od zajęcia Kabulu talibowie doprowa- dzili do zamknięcia w tym mieście 63 szkół, co uniemożliwiło dalszą edukację 103 tys. dziewcząt i 148 tys. chłopcom44. Ponadto taki krok pozbawił szansy na wykonywanie dalszej pracy zawodowej 11 200 nauczycieli (wśród których było 7 200 kobiet)45. Talibowie postanowili zlikwidować również szkolnictwo wyż- sze. Zamknęli Uniwersytet w Kabulu, co wykluczyło kształcenie około 10 tys. studentów, a w tym 4 tys. kobiet46. W grudniu 1998 roku autorzy raportu UNICEF zaalarmowali, że afgański system edukacyjny znajduje się w stanie całkowitego rozkładu, a 9 dziewczynek na 10 i 2 chłopców na 3 nie uczęszcza do szkoły47.

Głos sprzeciwu i wsparcie z zewnątrz — przykłady

W Afganistanie pod rządami talibów położenie kobiet można ocenić jako bardzo trudne. Stały się one ofiarami bratobójczej wojny, a także interwencji

42 The situation of women in Afghanistan, http://www.un.org/events/women/2002/sit.htm [dostęp: 10.12.2014]. 43 K. Chudyńska: Kobiety bez twarzy, http://pismozadra.pl/archiwum/zadra-6/420-kobiety- bez-twarzy [dostęp: 10.12.2014]. 44 The situation of women in Afghanistan… 45 Report on the Taliban’s War against Women, http://www.state.gov/j/drl/rls/6185.htm [dostęp: 10.12.2014]. 46 H. Khan: Taliban wrecked Afghan education system, http://centralasiaonline.com/en_GB/ articles/caii/features/pakistan/main/2013/11/12/feature-01 [dostęp: 10.12.2014]. 47 BBC News, http://www.bbc.com/news/world-asia-26747712 [dostęp: 10.12.2014]. Tak- że: Afganistan w liczbach, http://www.unic.un.org.pl/afganistan/liczby.php [dostęp: 10.12.2014]; J. Goodwin: Buried Alive… Więcej o szkolnictwie oczami talibów: Afghanistan Education Hi- story, http://www.schoolisopen.org/sio/index.php?option=com_content&view=article&id=53&Ite mid=62 [dostęp: 10.12.2014]. Zgodnie z danymi UNIFEM z 2004 roku zaledwie 51,9% afgańskich mężczyzn powyżej 15. roku życia i 21,9% kobiet w tym samym przedziale wiekowym potrafi czytać i pisać. Prawie 80% dziewcząt i kobiet w Afganistanie nie umie czytać i pisać. Co więcej, około 2 mln dzieci nie uczęszcza do szkół. Anna Bartnik: Polityka talibów a położenie kobiet… 189 państw trzecich i zwyczajnie — strachu mężczyzn i ich niewiedzy o „płci prze- ciwnej”. Jedną z form sprzeciwu i metodą działania na brutalną politykę ruchu talibów stało się zaangażowanie niektórych kobiet w działalność organizacyjną czy stowarzyszeniową. Jedną z bardziej znanych organizacji stało się powołane w 1977 roku Rewolucyjne Stowarzyszenie Kobiet Afganistanu — RAWA (The Revolutionary Assosciation of the Women of Afghanistan), które zostało utworzo- ne jako wyraz walki afgańskich kobiet o przysługujące im prawa oraz społeczną sprawiedliwość48. Założycielkami organizacji były afgańskie intelektualistki, któ- rych na czele stanęła Mina Keszwar Kamal, znana jako Meena (z uwagi na swo- ją działalność została zamordowana w 1987 roku w Pakistanie przez afgańskich agentów KGB i grupę fundamentalistów)49. Szacuje się, iż obecnie organizacja skupia około 2 tys. członkiń, a oprócz tego wielu zwolenników, zarówno w sa- mym Afganistanie, jak i poza jego granicami. Od 1992 roku programy i działal- ność RAWA są zorientowane na przeciwdziałanie negatywnym aspektom polityki państwa, głównie licznym dekretom wydawanym przez fundamentalistów, które pozbawiają kobiety przysługujących im praw50. RAWA, co istotne, w czasie swe- go funkcjonowania w wielu dziedzinach zastąpiła funkcje państwa. Prowadzi- ła kursy i edukację w ramach tajnych szkół dla dziewczynek51. Ze względu na niewystarczającą opiekę medyczną lub jej całkowity brak członkinie organizacji udzielały niezbędnej pomocy zarówno w samym Afganistanie, jak i w sąsiednim Pakistanie (głównie w obozach dla uchodźców afgańskich). Członkinie RAWA od wielu lat uczestniczą w międzynarodowych seminariach dotyczących praw kobiet. Działają zarówno na polu informowania o sytuacji Afganek, jak i w dzie- dzinie zdobywania środków finansowych na wszelką pomoc dla nich52. Kolejna ważna instytucja, która stanęła do walki o ochronę praw afgańskich kobiet, to HAWCA — Pomoc Humanitarna dla Kobiet i Dzieci w Afganistanie (Humanitarian Assistance for the Women and Children of Afghanistan). Organi- zacja ta, której początki sięgają pracy wolontariuszy w afgańskich obozach w Pa- kistanie, została założona w 1999 roku przez grupę młodych kobiet i mężczyzn z Afganistanu. Powołanie HAWCA było głosem sprzeciwu wobec bardzo ciężkiej sytuacji politycznej, gospodarczej i społecznej społeczeństwa, a głównie kobiet i dzieci, ofiar wojny i niesprawiedliwości w Afganistanie. Opieką objęto także afgańskich uchodźców w Pakistanie. Działacze za swój cel ustanowili maksyma- lizację wysiłków na rzecz poprawy życia Afgańczyków pod rządami talibów53.

48 Zoja, J. Follain, R. Cristofari: Wszystkie jesteście niewierne…, s. 112. 49 Więcej na temat organizacji: http://www.rawa.org/index.php [dostęp: 10.12.2014]. 50 K. Chudyńska: Kobiety bez twarzy… 51 RAWA (Rewolucyjne Stowarzyszenie Kobiet Afganistanu), http://pl.squat.net/2001/09/18/ rawa-rewolucyjne-stowarzyszenie-kobiet-afganistanu [dostęp: 10.12.2014]. 52 Talibowie — kobiety — Afganistan… 53 Oficjalna strona organizacji: http://www.hawca.org/main/en/about-us-footermenu-55/75-a bout-hawca.html [dostęp: 10.12.2014]. 190 Część 2 — Twarde i miękkie aspekty bezpieczeństwa międzynarodowego HAWCA, rozwijając do chwili obecnej swoje programy pomocy, zachęca do ak- tywnego uczestnictwa afgańskie kobiety i młodzież w procesach odbudowy pań- stwa, a ponadto współpracuje z instytucjami i organizacjami, które skupiają się na wspieraniu procesów rozwoju w Afganistanie54. Warto wspomnieć o wsparciu udzielonemu przez społeczność międzynarodo- wą w postaci działalności Funduszu Narodów Zjednoczonych na rzecz Kobiet (United Nations Development Fund for Women — UNIFEM), który został utwo- rzony w Afganistanie już po rozpoczęciu operacji zbrojnej (w 2002 roku)55. Zada- niem tej instytucji jest udzielanie wsparcia kobietom w korzystaniu z praw zagwa- rantowanych w Konwencji w sprawie eliminacji wszelkich form dyskryminacji kobiet (Convention on the Elimination of All Forms of Discrimination against Wo- men — CEDAW), którą Afganistan podpisał w 1980 roku (a ratyfikował w marcu 2003 roku)56. Główne działania UNIFEM mają na celu promocję praw afgańskich kobiet i poszerzanie wiedzy na temat równości płci, a także rozwijanie aktywności kobiet w uczestniczeniu w społecznej, ekonomicznej i politycznej odbudowie kra- ju. UNIFEM wspiera systematyczne wdrażanie standardów prawa międzynarodo- wego, głównie z zakresu ochrony kobiet, do prawa i polityki państwa afgańskiego. Szczególną uwagę poświęca wzmocnieniu pozycji i poszerzaniu zakresu działania Ministerstwa ds. Kobiet (Ministry of Women’s Affairs — MOWA), które pracuje nad realizacją projektów i promocją zagadnienia równości płci57.

Kobiety — talibowie — islam

W swoich programach i podnoszonych hasłach afgańscy talibowie odwoły- wali się do planów stworzenia państwa islamskiego. Drogą do realizacji owego zamiaru było wprowadzanie prawa koranicznego w jego skrajnej postaci. Wiele decyzji i przykładów postępowania i legislacji działaczy ruchu talibskiego świad- czyć może jednak o pewnym dysonansie pomiędzy założeniami prawa szariatu a jego wykładnią zgodnie z naukami talibów58. Wiele niejasności i wspomnia- ny rozdźwięk można zauważyć w kwestiach dotyczących kobiet. Konsekwentne realizowanie założeń polityki talibów doprowadziło do ich wykluczenia z życia państwa. Głosem sprzeciwu wobec praktyki talibów może być oświadczenie wy-

54 Program działania projektu HAWCA: http://www.womankind.org.uk/wp-content/upload s/2013/03/3-years-contract-HAWCA-March-11.pdf [dostęp: 10.12.2014]. 55 Działalność Funduszu Narodów Zjednoczonych na rzecz Kobiet (United Nations Develop- ment Fund for Women — UNIFEM) w Afganistanie: http://www.unic.un.org.pl/afganistan/unifem. php [dostęp: 10.12.2014]. 56 Ibidem. 57 Ministry of Women’s Affairs — MOWA: http://mowa.gov.af/en [dostęp: 10.12.2014]. 58 J. Goodwin: Buried Alive… Anna Bartnik: Polityka talibów a położenie kobiet… 191 dane przez Ligę Kobiet Muzułmańskich, w którym stwierdzono, iż: „Starania tali- bów, aby wykluczyć kobiety z życia publicznego, to polityczny manewr nazwany przez nich islamskich prawem. Przed objęciem władzy talibowie dopuścili się manipulacji i używali sloganów o prawach kobiet, by udało im się przejąć kontro- lę nad państwem. Używali autorytarnych metod typowych dla krajów Bliskiego Wschodu. Stanowisko talibów dotyczące wykluczenia kobiet z życia społecznego nie ma oparcia w islamie, ale raczej wypływa z kulturowych uprzedzeń, jakie są obecne w represyjnych ugrupowaniach w tym regionie”59. Nakaz ubioru kobiet w burki zdaniem talibów był odzwierciedleniem prawa boskiego. Okrycie od stóp do głowy płachtą materiału miało za zadanie strzec ko- biety przed spojrzeniami mężczyzn oraz wywoływaniem w nich jakichkolwiek re- akcji emocjonalnych i pokus60. Argumentowanie zasadności zakrycia całego ciała prawem szariatu, zarówno twarzy, jak i dłoni oraz stóp, okazało się jednak bezza- sadne, bowiem nie do końca znajduje odzwierciedlenie w jego wykładni61. Islam nie nakłada na kobietę obowiązku całkowitego schronienia ciała pod ubraniem, co stało się koniecznością w świetle dekretów wydanych przez talibów. Dlatego też kary cielesne, które były wykonywane przez oficerów policji religijnych wobec kobiet niedokładnie osłoniętych, były bezpodstawne i stanowiły dowód na igno- rancję i brak znajomości szariatu. Należy zaznaczyć, iż reżim talibów nie tylko w kwestii stroju daleko odbiegał od zasad prawa muzułmańskiego. Obowiązujący w Afganistanie zakaz posyłania dziewczynek do szkoły również jest sprzeczny z prawem. Hadisy (tworzące sunnę — Tradycję, a więc najważniejsze po Koranie źródło muzułmańskiego prawa) w swoim brzmieniu zaznaczają bowiem, iż: „Kto ma córkę, niechaj wychowuje ją jak najlepiej, niech ją kształci i obdarza tymi Bo- skimi łaskami, jakie sam posiadł, w ten bowiem sposób ochroni się przed ogniem piekielnym”62. Kolejnym argumentem, który można przywołać na potwierdzenie założenia o nadinterpretacji prawa szariatu, jest stosowany przez talibów zakres kar za popełnienie cudzołóstwa. Zdaniem talibów jedyną karą za dopuszczenie się niewierności, wymierzoną jedynie kobiecie, powinno być jej publiczne ukamie- nowanie63. Zgodnie z Koranem natomiast kara powinna dosięgnąć zarówno ko- bietę, jak i mężczyznę złapanych na cudzołóstwie: „Cudzołożnicy i cudzołożni- kowi wymierzcie po sto batów, każdemu z nich obojga. W imię religii Boga, jeśli wierzycie w Boga i w Dzień Ostatni, niech nie powstrzyma was żadna względem nich pobłażliwość. I niech pewna grupa wiernych będzie obecna przy ich karze”64.

59 K. Chudyńska: Kobiety bez twarzy… 60 A. Rashid: Talibowie…, s. 352—353. 61 Talibowie — kobiety — Afganistan: www.specops.pl/CSiPS/artykuly…/Kobieta%20w%20 Afganistanie.doc [dostęp: 10.12.2014]. 62 E. Machut-Mendecka: Świetlista twarz muzułmanki, www.opoka.org.pl/biblioteka/I/IR/ twarz_muzulmanki.html [dostęp: 10.12.2014]. 63 J. Bury, J. Kasprzak: Prawo karne islamu. Warszawa 2007, s. 144. 64 Koran XXIV. Przeł. J. Bielawski. Warszawa 1986, s. 418. 192 Część 2 — Twarde i miękkie aspekty bezpieczeństwa międzynarodowego Powyższe przykłady (których istnieje w praktyce o wiele więcej) dowodzą, iż strategia i hasła głoszone przez talibów nie do końca znajdowały odzwierciedle- nie w prawie islamskim. Co więcej, miały charakter propagandowy, a tworzone były jako skuteczne narzędzie wykorzystywane do przejmowania coraz większej władzy i kontroli nad społeczeństwem Afganistanu.

Głos talibów

Na swoich stronach internetowych talibowie zamieszczają własne wersje wy- darzeń i interpretacje decyzji dotyczących regulacji życia społecznego65. Sytuacja kobiet afgańskich została przez nich określona jako zadowalająca. Warto przyto- czyć opinię, która została opublikowana w jednym z artykułów prasowych przez anonimowego autora: „Muzułmanka jest królową swojego domu i księżniczką społeczności. Jest matką, siostrą, córką, babcią i ciocią. Mężczyzna w pocie czoła zapewnia jej utrzymanie i mieszkanie. Chroni jej honoru, godności i czystości”66. Kolejny tekst zaczerpnięty został z oficjalnej strony ruchu talibskiego. O polityce wobec kobiet napisano: „Poprzedni reżim, który nie służył dobru narodu, zatrud- niał kobiety w wielu sektorach bez faktycznej potrzeby. Niektóre z nich były wy- korzystywane do seksualnych rozrywek biurokratów. Ponieważ było to nieefek- tywne i niemoralne, obowiązek pracy został z kobiet czasowo zdjęty. Rząd płaci im regularnie pensje. Ale kobiety, których praca jest naprawdę konieczna, nadal pracują w sektorach zdrowia i edukacji. Gdy tylko warunki w kraju poprawią się, bez wątpienia poprawią się możliwości pracy dla kobiet”67. Problemy na linii talibowie — kobiety w obliczu tak odmiennych interpreta- cji rzeczywistości (o czym świadczą powyższe przykłady) pozostają sferą dale- ką od osiągnięcia zadowalającego obie strony kompromisu. Pomimo tego, iż po 2001 roku, a więc rozpoczęciu operacji przeciwko talibom, sytuacja kobiet uległa poprawie, są one pełne strachu o swoje dalsze losy, które mogą ulec ponownej degradacji na skutek wycofania ostatnich oddziałów międzynarodowych z Afga- nistanu i powrotu talibów do władzy68.

65 K. Chudyńska: Kobiety bez twarzy… 66 J. Modrzejewska-Leśniewska: Talibowie…, s. 56. 67 K. Chudyńska: Kobiety bez twarzy… 68 M. Rębała: W Afganistanie wraca prawo Talibów? http://swiat.newsweek.pl/w-afganista nie-wraca-prawo-talibow,39022,1,1.html [dostęp: 10.12.2014]. Anna Bartnik: Polityka talibów a położenie kobiet… 193 Podsumowanie

Położenie kobiet w Afganistanie uległo zdecydowanej zmianie po przejęciu władzy przez talibów. Wprowadzili oni wiele przepisów, które bardzo utrudni- ły warunki codziennej egzystencji kobiet (dla przykładu: nakaz „odpowiednie- go ubioru”, zakaz pracy z mężczyznami, zakaz pracy poza domem, restrykcje w sferze edukacji), a w rezultacie doprowadziły do ich całkowitego wykluczenia z życia społeczeństwa. Tak twarda i jednoznaczna polityka w stosunku do kobiet może być odebrana jako wynik otrzymanego wykształcenia oraz realizacja nauk mułłów. Można zatem stwierdzić, iż talibowie stali się inicjatorami nowej wy- kładni islamskiego fundamentalizmu, który w swoich programach odrzuca wszel- ki kompromis i inne formy systemów politycznych. Analizując stosunek do kobiet, trzeba stwierdzić, że radykalna postawa ruchu talibów może być odczytywana jako wynik przekonań politycznych i ideologicz- nych, a nie, jak podkreślają przywódcy ruchu, wynik litery prawa islamskiego czy tradycyjnych norm kulturowych. Środowisko, w których dorastali wojownicy (typowo męskie), i zaznaczany już sposób wychowania i edukacji wygenerowały działaczy, dla których kontrola nad kobietami i ich pełne podporządkowanie sta- nowiły symbol męskości i potwierdzenie zaangażowania w imię dżihadu.

Bibliografia

Blok M.: Kabul’s health apartheid. „The Nation”, 24.11.1997. Bury J., Kasprzak J.: Prawo karne islamu. Warszawa 2007. Coll S.: Ghost Wars: The Secret History of the CIA, Afghanistan, and Bin Laden, from the Soviet Invasion to September 10, 2001. New York 2004. Davis A.: How the Taliban became a Military Force. In: Maley W., ed.: Fundamentalism Reborn? Afghanistan and the Taliban. London 1998. Jagielski W.: Modlitwa o deszcz. Warszawa 2002. Koran XXIV. Przeł. J. Bielawski. Warszawa 1986. Maley W.: Fundamentalism Reborn? Afghanistan and the Taliban. London 1998. Marsden P.: The Taliban: War, religion and the new order in Afghanistan. London 1998. Modrzejewska-Leśniewska J.: Talibowie. Pułtusk 2001. Śliwiński M.: Afghanistan 1978—87. War. Demography and Society. „Central Asian Survey In- cidental Papers Series”, no. 6/1988. Pedzik T.: Tajemnice Talibanu. Warszawa 2013. Rashid A.: Talibowie: wojujący islam, ropa naftowa i fundamentalizm w środkowej Azji. Przeł. D. Chylińska, A. Lipszyc, J. Piątkowska. Kraków 2002. Zoja, Follain J., Cristofari R.: Wszystkie jesteście niewierne. Piekło kobiet w Afganistanie. Przeł. J. Kabat. Warszawa 2009. 194 Część 2 — Twarde i miękkie aspekty bezpieczeństwa międzynarodowego

Źródła internetowe Afghan Taliban leader orders destruction of ancient statues, http://www.rawa.org/statues.htm [do- stęp: 10.12.2014]. Afghanistan Education History, http://www.schoolisopen.org/sio/index.php?option=com _conten t&view=article&id=53&Itemid=62 [dostęp: 10.12.2014]. Ahmad Shah Massoud, http://www.badassoftheweek.com/massoud.html [dostęp: 10.12.2014]. BBC News, http://www.bbc.com/news/world-asia-26747712 [dostęp: 10.12.2014]. Bearak B.: Over World Protests, Taliban Are Destroying Ancient Buddhas, http://www.nytimes. com/2001/03/04/world/over-world-protests-taliban-are-destroying-ancient-buddhas.html [do- stęp: 10.12.2014]. Brahimi A.: The Taliban’s Evolving Ideology, http://eprints.lse.ac.uk/29970/1/WP022010_ Brahimi. pdf [dostęp: 10.12.2014]. Chudyńska K.: Kobiety bez twarzy, http://pismozadra.pl/archiwum/zadra-6/420-kobiety-bez-twarzy [dostęp: 10.12.2014]. CIA — The World Factbook — Afghanistan, www.cia.gov/cia/publications/factbook/af.html [do- stęp: 10.12.2014]. Dowództwo Operacyjne Rodzaju Sił Zbrojnych, http://www.do.wp.mil.pl/plik/Media/ metarialy_ do_pobrania/ISAF_X_material_informacyjny.pdf [dostęp: 10.12.2014]. Działalność Funduszu Narodów Zjednoczonych na rzecz Kobiet (United Nations Development Fund for Women — UNIFEM) w Afganistanie, http://www.unic.un.org.pl/afganistan/unifem. php [dostęp: 10.12.2014]. Goodwin J.: Buried Alive: Afghan Women under the Taliban, http://home.mtholyoke.edu/~mvcar mac/women2.html [dostęp: 10.12.2014]. HAWCA: http://www.hawca.org/main/en/about-us-footermenu-55/75-about-hawca.html [dostęp: 10.12.2014]. ISAF, http://www.isaf.nato.int [dostęp: 10.12.2014]. Jureńczyk Ł.: Fundamentalizm muzułmański afgańskich Talibów i ich stosunek do innych religii, http://www.politologia.univ.rzeszow.pl/uploadUC/PiS/nr%204/artykuly/Lukasz_Jurenczyk. pdf [dostęp: 10.12.2014]. Kakar K.: Who are the Taliban? http://www.afghanpolitics.org/Reference/Taliban/Center_intro. htm [dostęp: 10.12.2014]. Khan H.: Taliban wrecked Afghan education system, http://centralasiaonline.com/en_GB/articles/ caii/features/pakistan/main/2013/11/12/feature-01 [dostęp: 10.12.2014]. Machut-Mendecka E.: Świetlista twarz muzułmanki, www.opoka.org.pl/biblioteka/I/IR/twarz_mu zulmanki. html [dostęp: 10.12.2014]. Ministry of Women’s Affairs — MOWA: http://mowa.gov.af/en [dostęp: 10.12.2014]. Piotrowski M.A.: Wybory prezydenckie w Afganistanie w 2014 r.: zapowiedź zmian? http://www. pism.pl/files [dostęp: 10.12.2014]. President of Afghanistan, http://president.gov.af/en/page/8262/8263 [dostęp: 10.12.2014]. Presidential & Provincial Council Elections Afghanistan 2014 Elections, http://www.iec.org.af/re sults/en/elections [dostęp: 10.12.2014]. RAWA, http://www.rawa.org/rules.htm [dostęp: 10.12.2014]. Report on the Taliban’s War Against Women, http://www.state.gov/j/drl/rls/6185.htm [dostęp: 10.12.2014]. Rębała M.: W Afganistanie wraca prawo Talibów? http://swiat.newsweek.pl/w-afganistanie-wraca - prawo-talibow,39022,1,1.html [dostęp: 10.12.2014]. Serwis tvn24, http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/afganistan-kandydat-na-prezydenta-za da-przerwania-liczenia-glosow,440896.html [dostęp: 10.12.2014]. Shepherd M.C.: Burhanuddin Rabbani, http://www.britannica.com/EBchecked/topic/853392/ Burhanuddin-Rabbani [dostęp: 10.12.2014]. Anna Bartnik: Polityka talibów a położenie kobiet… 195

Surdacki R.: Wojna w Afganistanie, http://www.nowastrategia.org.pl/wojna-w-afganistanie [dostęp: 10.12.2014]. Taliban, Islam and Oil, http://www.socialismtoday.org/59/taliban.html [dostęp: 10.12.2014]. Talibowie — kobiety — Afganistan, www.specops.pl/CSiPS/artykuly…/Kobieta%20w%20Afgani stanie.doc [dostęp: 10.12.2014]. The situation of women in Afghanistan, http://www.un.org/events/women/2002/sit.htm [dostęp: 10.12.2014]. Udział Polski w działaniach stabilizacyjnych w Afganistanie, http://www.pism.pl/zalaczniki/ PPD_35_Winid.pdf [dostęp: 10.12.2014].

A b s t r a c t. Taliban policy and the position of women in Afghanistan Under the Taliban, women and girls were discriminated against in many ways, for the ‘crime’ of being born a girl. They were banned from going to school or studying, working and even from leaving the house without a male chaperone. There were many other ways their rights were denied to them. As a result of legislation, Afghan women were brutalised in nearly every aspect of their daily life and completely excluded from the political, economic and social state.

Nota o autorce

Anna Bartnik jest absolwentką stosunków międzynarodowych UMCS w Lublinie, doktorantką na kierunku nauki o polityce na Wydziale Politologii. Od 2011 roku jest zaangażowana w prace lubelskiego Stowarzyszenia „Studnia Pamięci”. Jej zainteresowania badawcze oscylują m.in. wokół polityki i stosunków na Bliskim Wschodzie, losów Żydów radzieckich, statusu imigrantów żydow- skich z b. ZSRR w Izraelu oraz polityki osadniczej państwa izraelskiego. Redakcja: Katarzyna Wyrwas

Projekt okładki: Emilia Dajnowicz

Redakcja techniczna: Barbara Arenhövel

Korekta: Lidia Szumigała

Łamanie: Grzegorz Bociek

Copyright © 2016 by Wydawnictwo Uniwersytetu Śląskiego Wszelkie prawa zastrzeżone

ISSN 0208-6336

ISBN 978-83-8012-970-2 (wersja drukowana)

ISBN 978-83-8012-971-9 (wersja elektroniczna)

Wydawca Wydawnictwo Uniwersytetu Śląskiego ul. Bankowa 12B, 40-007 Katowice www.wydawnictwo.us.edu.pl e-mail: [email protected] Wydanie I. Ark. druk. 12,25. Ark. wyd. 16,5 Papier offset. kl. III, 90 Cena 20 zł (+ VAT) Druk i oprawa: „TOTEM.COM.PL Sp. z o.o.” Sp. K. ul. Jacewska 89, 88-100 Inowrocław