09 NIKE.COM/HYPERVENOM Plan gry 4-5 Duet na lata Reprezentacja A 6 Mister rekord 7 Wisienka na torcie 8-9 180 minut i 18 piłkarzy z lig zagranicznych Kadra w liczbach 10-11 Hierarchia musi być Michał Pazdan 12-13 Kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana! Przemysław Tytoń 14-15 Szkielet wypracowany w Europie Zagraniczne sukcesy Polaków 16 Najlepsi nawet w FIFIE 15 Wokół piłki 18-19 Jestem „Drążek” i tyle w temacie! Bartłomiej Drągowski 20-21 Błyski Ekstraklasy Okiem Łączy Nas Piłka 22 Ekstraklaso, wracamy! Arkadiusz Woźniak Prezes PZPN 23 Historyczna noc i awans Piotr Mandrysz 24-25 Trio z „zielonego pola” Przedstawiamy beniaminków 26-27 Z „szychty” po awans! I liga 28-29 Jedzie spełniać marzenia Wakacje Ewa Pajor 30-31 Poszedł na plażę i... znalazł pracę Marcin Stanisławski 32-33 W Portugalii o awans pod znakiem LAMO Na parkiecie 34-35 Czuliśmy, że zawodnicy nas kupują Szymon Marciniak Przed Wami wakacyjne wydanie magazynu „Polska Piłka”. 36-37 Od deski do deski Nie może w nim oczywiście zabraknąć podsumowania czerwcowych meczów Wakacyjny niezbędnik reprezentacji Polski. Wiedzieliśmy, że w spotkaniu eliminacji mistrzostw Europy 2016 38-45 Grała cała Polska z Gruzją czeka nas ciężka przeprawa i tak rzeczywiście było. Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej Doceniamy piłkarską klasę i charakter rywala. Wiemy, że chciał osiągnąć na Stadionie 46-47 KIBICE RAZEM Narodowym w Warszawie jak najlepszy wynik, ale nas interesowało tylko zwycięstwo. Bo Łączy Nas Piłka To był mecz, który po prostu musieliśmy wygrać. Bo naszym marzeniem jest Francja! Po fantastycznej końcówce zwyciężyliśmy 4:0. Cieszą trzy bramki Roberta Lewandowskiego. Cieszy dobra gra obronna i zachowanie czystego konta, a także powrót do drużyny Jakuba Błaszczykowskiego. Jesteśmy coraz bliżej zrealizowania naszego marzenia i wyjazdu na mistrzostwa Europy 2016. Zostały jeszcze cztery kroki. Chłodna głowa i ciężka praca!

Wakacje wcale nie kojarzą się dla mnie z wypoczynkiem, a stoją pod znakiem Letniej Akademii Młodych Orłów. Na przełomie czerwca i lipca w Gniewinie POLSKApiłka odbywają się trzy turnusy drugiej edycji naszych obozów. To fantastyczna przygoda dla młodych adeptów piłki nożnej. Głównym założeniem LAMO jest selekcja najlepszych Wydawca: zawodników w danym roczniku, których zapraszamy na obozy sportowe i spośród nich Polski Związek Piłki Nożnej wyłaniamy najlepszych, którzy w przyszłości mogą trafić do kadr młodzieżowych. ul. Bitwy Warszawskiej 1920 r. 7 Chcemy bliżej przyjrzeć się młodym piłkarzom i ocenić, jaki poziom obecnie prezentują. 02-366 Warszawa Zależy nam na tym, żeby przygotować ich do gry w młodzieżowych reprezentacjach Polski. tel. +48 (22) 55 12 300 Dzieciaki mają fantastyczną opiekę, bowiem zajmują się nimi najlepsi fachowcy, fax +48 (22) 55 12 240 trenerzy naszych kadr młodzieżowych: Marcin Dorna, Bartłomiej Zalewski, Rafał Janas e-mail: [email protected] i Robert Wójcik. Jest również Józef Młynarczyk i Andrzej Dawidziuk, którzy opiekują się bramkarzami. Zespół wydawniczy: Janusz Basałaj (przewodniczący), Przyjemnością jest przyglądać się z bliska z jaką radością dzieciaki kopią piłki. Redakcja: Jaka jest dla nich ważna. Właściwie to najważniejsza na świecie. Wielką satysfakcją jest również widzieć postępy, jakie robią z dnia na dzień. Paweł Drażba, Piotr Dumanowski, Warto przyjechać do Gniewina i razem z dzieciakami przeżyć fantastyczną przygodę, Cezary Jeżowski, Jacek Janczewski, która może okazać się lekcją na całe życie. Dominik Farelnik, Tytus Lipiński, Kamil Świrydowicz, Tadeusz Danisz, Powodzenia! Piotr Wiśniewski, Jakub Kacprzak, Emil Kopański, Hanna Urbaniak Skład graficzny: Piotr Przychodzeń (Iwona Polok – grafika) Foto:  Archiwum, Cyfrasport, East News ???????????????????

2 | Nr 2 (09) lipiec 2015 POLSKApiłka POLSKApiłka Nr 2 (09) lipiec 2015 | 3

Fa15_FB_HV2_Lewy_PZPN 1.indd 1 14/05/15 15:15 Eliminacje mistrzostw Europy 2016 Lewandowski i Milik – duet na lata Zabójcze duety reprezentacji Polski Ernest Wilimowski – Fryderyk Scherfke Na przełomie lat 30. i 40. to duet Ernest Wilimowski oraz Fryderyk Scherfke stano- wił o sile ofensywnej biało-czerwonych. Na mistrzostwach świata w 1938 roku w Szwajcarii Polacy ulegli Brazylijczykom 5:6, w uznawanym przez wielu za jeden z najbardziej dramatycznych w historii meczów mundialu. Wilimowski strzelił w tym spotkaniu cztery gole, natomiast Scherfke zdobył bramkę z rzutu karnego. Warto również wspomnieć, że Brazylia do przegranej z Niemcami w półfinale mistrzostw świata 1:7, nigdy wcześniej nie stracili tylu bramek, niż w tamtym meczu z repre- zentacją Polski. Gerard Cieślik – Legendy Legii Warszawa i Ruchu Chorzów spotkały się w reprezentacji narodowej dopie- ro w drugiej połowie lat 50. Ze względu na zbyt małą liczbę reprezentacji uczestniczących w finałowych turniejach, było niezwykle trudno awansować na wielkie piłkarskie turnieje. Wielkim sukcesem tamtej kadry była wygrana w meczu eliminacyjnym mistrzostw świata w 1958 roku ze Związkiem Radzieckim w Chorzowie. Wtedy to Polacy pokonali ZSRR, a oba gole strzelił Gerrard Cieślik. Asystował mu... Lucjan Brychczy. Włodzimierz Lubański – Zygfryd Szołtysik Dwójka tych napastników na potęgę dostarczała Górnikowi Zabrze oraz drużynie naro- dowej bramek w latach 60 i 70. Zdołali doprowadzić Górnika do finału Pucharu Zdobyw- ców Pucharów, w którym ulegli Manchesterowi City. W reprezentacji Polski zapewnili zło- to olimpijskie w 1972 roku. – Andrzej Szarmach Ich wybitne występy na mundialu w 1974 roku zapewniły biało-czerwonym trzecie miej- sce w turnieju. Grzegorz Lato z siedmioma trafieniami został królem strzelców mistrzostw świata, a tuż za nim uplasował się Szarmach, który pięciokrotnie wpisywał się na listę strzelców. Emmanuel Olisadebe – Paweł Kryszałowicz W eliminacjach mistrzostw świata 2002 w Korei i Japonii byli jednymi z najniebezpiecz- niejszych duetów w Europie. Ich gole dobijały Ukraińców, Norwegów, Walijczyków oraz Or- mian. Dzięki świetnym występom polska reprezentacja awansowała na mundial po 16. la- tach. Warto również wspomnieć, że nawet jako pierwszy zespół z Europy. Mundial nie był już jednak tak udany. Olisadebe i Kryszałowicz strzelili po golu w pożegnalnym meczu ze Stanami Zjednoczonymi (3:1).

Jeden ma 26 lat, a drugi 21. Prezentują niezwykle wysoki poziom. Zwłaszcza W reprezentacji narodowej Lewandow- ski i Milik tworzą najlepszy duet napast- w eliminacjach mistrzostw Europy 2016. Strzelają gole jak na zawołanie i często szukają się ników w kwalifikacjach mistrzostw Euro- py 2016. Snajperzy Bayernu i Ajaxu wy- na boisku. Szybko znaleźli wspólny język. Od dziesięcioleci nie mieliśmy jednocześnie pracowali aż 80% strzelonych goli. War- to również wspomnieć, że dzięki trafie- w kadrze narodowej dwóch tak wielkich talentów, grających na tej samej pozycji. niom „Lewego” i Milka, drużyna Adama Nawałki ma najwięcej bramek spośród wszystkich zespołów walczących o awans eżeli mielibyśmy zająć się charak- Lewandowski oddał 79 strzałów, w tym na Euro 2016 we Francji. Lewandowski terystyką gry obu zawodników, 42 w światło bramki (skuteczność 53%). może pochwalić się dorobkiem siedmiu to oczywiście więcej można było- Milik zanotował zaś 21 występów goli i trzech asyst. Ponadto 26-latek jest by napisać o Robercie Lewandow- w Eredivisie, 5 razy zagrał w Lidze Mi- najskuteczniejszym strzelcem kwalifika- skim. Z tej prostej przyczyny, że ma strzów, 4 w Lidze Europy oraz trzykrotnie cji! Natomiast Arkadiusz Milik w sześciu Jznacznie dłuższy staż w profesjonalnej w Pucharze Holandii. We wszystkich spo- meczach eliminacyjnych strzelił cztery piłce, zarówno klubowej, jak i reprezen- tkaniach zdobył łącznie 23 bramki (sku- bramki i zanotował cztery asysty. tacyjnej. Arkadiusz Milik udowodnił, że teczność 0,67). Skuteczność jego podań Obecnie żadna z innych drużyn naro- Zbigniew Boniek – Włodzimierz Smolarek ma wielki potencjał, ale na ile go tak na- wynosi 77%. W meczach poddanych na- dowych nie ma dwóch środkowych na- Początek hiszpańskiego mundialu Polacy zaczęli od bezbrakowych remisów z Włochami i prawdę stać, czas pokaże. szej analizie Milik oddał 43 strzały, w tym pastników tak wysokiej klasy, jak Robert Kamerunem. Maszyna ruszyła dopiero w meczu z Peru, kiedy to zespół Antoniego Piech- W ubiegłym sezonie Robert Lewan- 26 w światło bramki (skuteczność 60%). i Arek. Biorąc pod uwagę, że obaj mają niczka pokonał rywali aż 5:1. Grający w ataku Boniek i Smolarek strzelili po jednej bram- dowski rozegrał w Bayernie Monachium Trzeba oczywiście pamiętać o tym, że przed sobą wiele lat reprezentacyjnej ce. W takim zestawieniu grali do końca mundialu, a biało-czerwoni po raz drugi sięgnęli po 31 spotkań w Bundeslidze, zanotował Milik rozegrał pierwszy sezon w Eredivisie kariery, to śmiało można zakładać, że za trzecie miejsce na mistrzostwach świata. Warto wspomnieć, że duet Smolarek – Boniek 12 występów w Lidze Mistrzów, 5 razy i gdyby porównać jego statystyki z osią- kilka sezonów będziemy mówić o nich, dał również awans na mundial 1986 w Meksyku. Euzebiusz Smolarek – Maciej Żurawski zagrał w DFB Pokal. We wszystkich roz- gnięciami z pierwszego sezonu w Bunde- jako najskuteczniejszym duecie w historii To właśnie gole Ebiego i Żurawskiego zapewniły polskiej reprezentacji pierwszy w historii grywkach zdobył 25 bramek (skutecz- slidze Roberta Lewandowskiego, grające- naszej reprezentacji! Są po prostu kom- awans na mistrzostwa Europy. Nie był to jednak klasyczny duet, gdyż Maciej Żurawski czę- ność 0,51). Skuteczność podań 68-krot- go wtedy w Borussii Dortmund, to nale- pletnymi, nowoczesnymi napastnikami. Juskowiak i Kowalczyk byli najlepszymi snajperami Igrzysk Olimpijskich w Barcelonie. To sto występował za plecami Ebiego. Smolarek był typowym egzekutorem, a kiedy dostał nego reprezentanta Polski wynosi 75%. żałoby stwierdzić, że debiutancki sezon I kapitalnym duetem. Duetem na lata. ich bramki zapewniły zespołowi Janusza Wójcika drugie miejsce w turnieju. piłkę od kolegów, zazwyczaj nie mylił się i trafiał do siatki rywala. W meczach poddanych naszej analizie Arka był wyraźnie lepszy od „Lewego”. Jacek Janczewski REPREZENTACJA A REPREZENTACJA

4 | Nr 3 (07) wrzesień 2014 POLSKApiłka POLSKApiłka Nr 2 (09) lipiec 2015 | 5 Ciężko będzie Spełnienie Milik pobić marzeń ten rekord! jest coraz bliżej Jak trwoga, to do Arkadiusza Milika. To pokazują eliminacje Nigdy szybciej mistrzostw Europy 2016. Reprezentacja Polski długo nie mogła napocząć Gruzji, ale sprawy w swoje ręce, a właściwie na lewą nogę, wziął 21-letni napastnik i strzelił gola na 1:0. Później nie strzeliłem zanotował jeszcze dwie asysty, a biało-czerwoni wygrali 4:0.

Nerwów było wiele, ale reprezentacja Polski znów triumfuje! Po raz trzech goli! drugi w tych eliminacjach pokonaliśmy Gruzję 4:0! Jestem naprawdę bardzo, bardzo szczęśliwy. Najważniej- sze było dla nas zwycięstwo i udało nam się je odnieść. Fajnie, że ten sezon eliminacyjny skończyliśmy z trzema punktami. Umocniliśmy się na pierwszym miejscu w gru- Robert Lewandowski pie. Radość jest tym większa, że Irlandia zremisowała ze Szkocją. Nie mogło się to dla nas lepiej ułożyć. Humory był absolutnym bohaterem są rewelacyjne! meczu z Gruzją. Kapitan Przed meczem mówiłeś, że chcesz takiej wisienki na torcie, udanego zakończenia świetnego sezonu. Udało się! reprezentacji Polski Rzeczywiście i jestem z tego powodu szczęśliwy. Bardzo się cieszę, że wygraliśmy, strzeliłem gola, że przełamał się nam zdobył trzy gole Robert Lewandowski. Obyśmy dalej grali tak dobrze i tworzy- li zespół. Obyśmy nadal wygrywali! Tylko sobie życzyć, aby- i to w zaledwie... Długo nie mogłeś się przełamać, ale kiedy już raz trafiłeś do śmy awansowali na mistrzostwa Europy we Francji. Spełnie- siatki, worek z bramkami się rozwiązał! nie marzeń jest coraz bliżej! cztery minuty! W pierwszej połowie miałem kilka dogodnych sytuacji, ale nie udało się ich wykorzystać. Można było się tym podła- W pierwszej połowie mieliśmy wiele świetnych sytuacji, ale nie mać, ale wiedziałem, że nie mogę. Że muszę być konse- udało się ich wykorzystać. Jak to zwykle w tych eliminacjach bywa, kwentny i próbować. Było ciężko, ale najważniejsze, że się jak trwoga, to do Milika. udało. Chwała dla nas, że ciągle walczyliśmy o pierwsze Rzeczywiście, już w pierwszej połowie mogliśmy sobie usta- trafienie i w końcu udało nam się otworzyć worek z bram- wić to spotkanie. Mieliśmy tyle sytuacji, że napraw- kami. Wynik 4:0 pokazuje, że na boisku zostawiliśmy kawał zdrowia. Cała drużyna spisała się na medal!

Trochę nerwów jednak kibicom zafundowaliście… Gdybyśmy wcześniej strzelili pierwszego gola, to moglibyśmy szybciej rozstrzygnąć ten mecz na swoją korzyść. Długo mu- sieliśmy się starać, ale ta końcówka dla naszych kibiców była na pewno bardzo przyjemna i będą ją bardzo miło wspomi- nać. Najważniejsze jest to, że stwarzamy bardzo groźne sytu- dę szkoda, że nic nie wpadło. acje i prędzej czy później udaje nam się zamieniać je na bram- Wiedzieliśmy, że im szybciej strzelimy gola, ki. To pokazuje klasę i doświadczenie drużyny. tym będzie nam się grało lepiej i łatwiej. Nie tra- Bardzo się cieszę, że wygraliśmy, fialiśmy jednak do siatki i dostarczyliśmy sobie

W niespełna cztery minuty strzeliłeś trzy gole! Najszybszy hat trick oraz kibicom wielu nerwów. Gruzini pokazali, że są strzeliłem gola, że przełamał się nam w karierze? naprawdę groźnym zespołem. Nawet przegrywa-

Chwała dla nas, że ciągle walczyliśmy Rzeczywiście, nigdy nie zdobyłem tak szybko trzech bramek jąc 0:1, byli w stanie mocniej zaatakować i mogli Robert Lewandowski. Obyśmy dalej

(śmiech). I chyba ciężko będzie ten rekord pobić. strzelić gola. Na szczęście uratowała nas poprzecz- o pierwsze trafienie i w końcu udało nam się ka, a później zdobyliśmy drugą bramkę, następnie grali tak dobrze i tworzyli zespół.

” Przy Twoim golu na 3:0 duży udział miał powracający do trzecią i czwartą. Grało nam się już dużo luźniej. otworzyć worek z bramkami. Wynik 4:0 pokazuje, reprezentacji Jakub Błaszczykowski. Po bramce wpadliście sobie w Pewnie zwyciężyliśmy! Obyśmy nadal wygrywali! ramiona. ” że na boisku zostawiliśmy kawał zdrowia. Bardzo się cieszymy, że Kuba jest znowu Czy w meczu z Gruzją strzeliłeś najładniejszego gola Tylko sobie życzyć, abyśmy z nami. Trener Adam Nawałka również, bo- w życiu? Cała drużyna spisała się na medal! wiem ma teraz jeszcze więcej możliwości Nie lubię oceniać swoich bramek. Niech inni mó- awansowali na mistrzostwa Europy ustawienia drużyny. Rywalizacja jest coraz wią. Ja cieszę się, że trafiłem do siatki i wygrali- większa. Tylko się cieszyć! śmy. To dla mnie najważniejsze. we Francji

Rozmawiał Paweł Drażba Rozmawiał Paweł Drażba LEWANDOWSKI

6 | Nr 2 (09) lipiec 2015 POLSKApiłka POLSKApiłka Nr 2 (09) lipiec 2015 | 7 Statystycznie O tym, że Robert Lewandowski był w czerwcu 180 minut i 18 piłkarzy z lig zagranicznych! najskuteczniejszym zawodnikiem reprezentacji Polski, wie każdy kibic biało-czerwonych. Czerwiec reprezentacji Polski w liczbach! Kto był jednak najlepszym łał aż czterech Łukaszów – Fabiańskie- go, Piszczka, Szukałę i Brozia. asystentem? Ilu łącznie piłkarzy 7 zagrało w dwóch czerwcowych tylu powołanych piłkarzy nie zagrało w żadnym z dwóch czerwcowych spo- spotkaniach? Kto na boisku tkań (Broź, Janicki, Kędziora, Kownacki, Kucharczyk, Tuszyński, Tytoń). spędził najwięcej, a kto najmniej 9 minut? Które imię cieszyło się tyle dni trwało czerwcowe zgrupowanie reprezentacji Polski. największym powodzeniem? 93 704 10 łącznie tylu kibiców oglądało na żywo Ilu kibiców na żywo obejrzało tyle minut na boisku spędził Tomasz Jo- oba czerwcowe mecze biało-czerwo- dłowiec. To najmniej spośród wszystkich nych (37 192 na PGE Arenie w Gdań- zmagania podopiecznych Adama piłkarzy, którzy w czerwcu zagrali w bia- sku i 56 512 na Stadionie Narodowym ło-czerwonych barwach. w Warszawie). Nawałki? Sprawdźcie sami! 10 – z tylu krajów na zgrupowanie re- Wyliczył prezentacji Polski przyjechali nasi ka- Dominik Farelnik drowicze (Anglia, Arabia Saudyjska, Chi- 0 2 ny, Francja, Holandia, Hiszpania, Niem- sterdam, Stade Rennais, Terek Grozny, reprezentacja Polski w czerwcowych me- tylu kadrowiczów obchodziło urodziny cy, Rosja, Walia, Włochy). Al-Ittihad, Guizhou Renhe, Lech Poznań, czach nie straciła żadnej bramki. w trakcie czerwcowego zgrupowania Legia Warszawa, Jagiellonia Białystok). reprezentacji Polski – Tomasz Kędziora 0 (21.) i Kamil Grosicki (27.). 22 w czerwcowych meczach sędziowie tylu piłkarzy zagrało w dwóch czerwco- nie pokazali biało-czerwonym ani je- 3 wych spotkaniach reprezentacji Polski. den kartki. tyle goli strzelił najsku- teczniejszy piłkarz repre- 2 zentacji Polski w czerwcu, 29 tyle meczów w czerwcu rozegrała repre- Robert Lewandowski. tylu piłkarzy powołał do kadry na czerw- zentacja Polski (przeciwko reprezenta- cowe mecze reprezentacji selekcjoner cjom Gruzji i Grecji). 3 Adam Nawałka. po trzech zawodników wysła- 2 ły na zgrupowanie reprezentacji 180 w tylu miastach reprezentacja Polski ro- Polski trzy polskie kluby – Lech Poznań tyle minut na murawie przebywał Michał zegrała swoje czerwcowe mecze (w War- (Tomasz Kędziora, , Dawid Pazdan. Obrońca reprezentacji Polski na szawie i Gdańsku). Kownacki), Legia Warszawa (Łukasz Broź, boisku spędził najwięcej czasu spośród Tomasz Jodłowiec, Michał Kucharczyk) wszystkich powołanych kadrowiczów. 2 i Lechia Gdańsk (Rafał Janicki, Ariel Bo- tyle asyst zapisał na swoim koncie Arka- rysiuk, Sebastian Mila). diusz Milik, najlepszy asystent czerwco- wych meczów reprezentacji. 3 tylu sędziów prowadziło dwa czerw- cowe mecze biało-czerwonych. Byli to Białorusin Aleksiej Kulbakow i Szwajcar Alain Bieri, którego z powodu kontuzji w meczu Polska – Grecja zastąpił Polak Marcin Borski. 11 tylu piłkarzy z polskiej ligi zostało powo- 4 łanych do reprezentacji na dwa czerw- tyle bramek zdobyli w czerwcu biało- cowe mecze. czerwoni. 18 4 tylu piłkarzy z lig zagranicznych zosta- tylu minut w meczu przeciwko reprezen- ło powołanych do reprezentacji na dwa tacji Gruzji potrzebował do skompleto- czerwcowe mecze. wania hat-tricka Robert Lewandowski. 19 4 w tylu klubach występują piłkarze, którzy w czerwcu dobrze jest mieć na imię Łu- zostali powołani na czerwcowe zgrupo- kasz. Okazało się, że najpopularniejszym wanie reprezentacji Polski (Bournemo- imieniem w trakcie czerwcowego zgru- uth, Swansea, Arsenal, Elche, Sevilla, Mo- powania reprezentacji Polski było właśnie dena, Torino, Empoli, Borussia Dortmund, to imię. Adam Nawałka do kadry powo- Bayern Monachium, 1.FC Köln, Ajax Am- REPREZENTACJA A REPREZENTACJA

8 | Nr 2 (09) lipiec 2015 POLSKApiłka POLSKApiłka Nr 2 (09) lipiec 2015 | 9 Hierarchia musi być, czyli... Pazdana walka o reprezentację Okiem Łączy Nas Piłka

koro wytrzymałem ciśnienie w re- Tak w trakcie swojego pobytu w Polsce Po meczach reprezentacji Polski przeczytałem bardzo celny wpis na Twitterze. prezentacji, którą oglądają milio- nazwał go Leo Beenhakker. ny ludzi, to powinienem sobie po- Obrońca Jagiellonii Białystok podpisał Maciej Zieliński z ProSport Manager w 140 znakach stwierdził: „Jeśli ktoś pisze, radzić w Legii – powiedział obroń- umowę z Legią, a jego decyzję można uznać ca w rozmowie z „Przeglądem za najlepszą z możliwych. Ile było realnej że Pazdan to człowiek jednej rundy, to znaczy, że ogląda ligę od... jednej rundy”. Sportowym”.S Sam zawodnik podkreśla, że szansy na transfer Michała do klubu z Bun- przed transferem do warszawskiego klubu desligi? Nad tym możemy się jeszcze dłu- Nic dodać, nic ująć. Gwiazda Michała Pazdana zaczęła świecić blaskiem konsultował się z selekcjonerem Adamem go zastanawiać, ale jedno jest pewne – wy- Nawałką. Ten zaakceptował jego decyzję. bór Legii jest pokazaniem, że dopiero teraz w ostatnich tygodniach, ale ten, kto obserwuje polski futbol na przestrzeni Pazdan wszedł do kadry w idealnym Pazdan powalczy w kadrze o coś więcej, niż momencie, nie zawiódł (a nawet zaimpo- 90 minut z Gruzją i Grecją. To, że Michał od- ostatnich lat, wie, że Michał to zawodnik już z wyrobioną marką. nował), a teraz zwyczajnie poczuł szansę. szedłby do zagranicznego klubu, nie ozna- Obudziła się charakterystyczna dla niego czałoby, że bliżej mu będzie do reprezen- A o to w realiach polskich rozgrywek nie jest tak wcale łatwo. waleczność, z której zrodziła się „Pirania”. tacji. Co więcej, można zaryzykować, że za

granicą obrońca rozpocząłby walkę o miej- Il Capitano, jak mawia się w Turynie sce w składzie od zupełnego zera. o Gliku, ma niepodważalną pozycję w ka- Do Legii przychodzi jako bohater (no drze, więc bardzo prawdopodobne, że może bardziej, jako największy wygrany) największym poszkodowanym powrotu czerwcowych meczów, a przede wszyst- Pazdana do kadry będzie Łukasz Szuka- kim obrońca sezonu T-Mobile Ekstraklasy. ła. Sam Michał podkreśla, że zagrał z Gru- W ostatnim czasie wszyscy przypomnie- zją i Grecją dobrze, ale hierarchia w repre- li sobie o osobie 27-letniego defensora. Po- zentacji musi być. nownie niektórym zaświtała myśl, że „Tak, Znając charakter i umiejętności zainte- ten gość pasuje do kadry”. Takie myślenie resowanego, można zaryzykować, że Le- jednak w dużym stopniu przeinacza rze- gia zrobiła świetny interes. Sam Pazdan czywistość. Były obrońca Jagiellonii od kil- też nie musi narzekać, bo trafił do klubu ku sezonów gra na swoim określonym pu- z wielkimi ambicjami i ciągłym nastawie- łapie. Posiada też jedną z kluczowych cech niem na sukces. dla zawodnika defensywy – gra stabilnie i ni- W końcu trzecim wygranym jest repre- gdy nie schodzi poniżej pewnego poziomu. zentacja Polski. Pomijając fakt, że zawodnik Pazdan w każdym klubie dawał stabi- nadal będzie przebywać w T-Mobile Eks- lizację i zwyczajnie nie zawodził. Zauwa- traklasie, czyli w swoim naturalnym śro- żył to już wcześniej, bo w 2008 roku wspo- dowisku, to trafił do klubu, który jest pod mniany wcześniej Beenhakker. To Holender ciągłą obserwacją sztabu szkoleniowego zdecydował się zabrać wówczas 20-letnie- reprezentacji, ale też osób interesujących go obrońcę na mistrzostwa Europy w Au- się polskim futbolem. strii i Szwajcarii. Pazdan nie zagrał ani mi- Co wyniknie z transferu byłego piłka- nuty na turnieju, a do początku lipca 2015 rza Jagiellonii? Długo się nie musimy za- roku w kadrze rozegrał 11 spotkań. Zdecy- stanawiać, bo 16 lipca Legia zaczyna grę dowanie za mało, jak na jego możliwości. w eliminacjach Ligi Europy, 19 lipca w T- Teraz ponownie nadchodzi czas „Pi- Mobile Ekstraklasie, a już we wrześniu cze- ranii” w kadrze. Ten idealnie wstrzelił się ka nas dwumecz z Niemcami i Gibraltarem. w moment absencji Kamila Glika i wraz Pazdan będzie miał gdzie się wykazać. z Łukaszem Szukałą stworzył pewnie gra- Póki co transakcję Legia – Pazdan – Re- jący duet obrońców przeciwko reprezen- prezentacja należy uznać za jak najbar- tacji Gruzji. Trzy dni później zagrał z Gre- dziej udaną.

cją u boku Kamila Glika. Cezary Jeżowski

Teraz ponownie nadchodzi czas „Piranii” w kadrze. Ten idealnie” wstrzelił się w moment absencji Kamila Glika i wraz z Łukaszem Szukałą stworzył pewnie grający duet obrońców przeciwko reprezentacji Gruzji. Trzy dni później zagrał z Grecją u boku Kamila Glika pazdan

10 | Nr 2 (09) lipiec 2015 POLSKApiłka POLSKApiłka Nr 2 (09) lipiec 2015 | 11 Tytoń: Kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana! Wywiad numeru

Niemiecka Bundesliga jest jednym z najpopularniejszych kierunków dla Polaków. Do tej pory na najwyższym szczeblu rozgryw- kowym niemieckiej piłki wybiegło blisko stu reprezentantów. Jednak całe grono to prawie sami zawodnicy z pola, bowiem mię- dzy słupkami występowało zaledwie... trzech polskich bramkarzy. Byli nimi Aleksander Famuła, Adam Matysek oraz Jakub Wierz- Ja też chcę pojechać do Francji! chowski. Pierwszym polskim bramkarzem, który zawitał na Zachód był Aleksander Famuła. W latach 80. uchodził za jednego z najbar- moje nazwisko wróciło na karuzelę zainte- dziej utalentowanych polskich golkiperów. Zawodnik urodzony w Lublińcu do Bundesligi trafił w dość nietypowych okoliczno- resowań. Pomogłem przede wszystkim so- ściach. Kiedy jego Górnik Zabrze wracał z tournée po Ameryce Południowej, Famuła na lotnisku we Frankfurcie zdecydował się bie. Chciałem udowodnić, że reprezentuję odłączyć od grupy i zostać w Niemczech. Najpierw związał się z SG Heidelberg-Kirchheim, by potem trafić do zespołu Karlsruher wysoki poziom. Swoimi występami walczy- SC. W niemieckiej Bundeslidze rozegrał aż 112 spotkań, będąc bardzo pewnym łem również o zainteresowanie innych klu- ogniwem swojej drużyny. Warto również wspomnieć, ze niemieccy eksper- bów. Na pewno pobyt w Elche będę wspo- ci oceniali Polaka za jednego z najlepszych golkiperów w całej lidze, a nie- minał bardzo miło i traktował jako bardzo miecki magazyn sportowy „Kicker” uznał go nawet za najlepszego bram- ważny krok w karierze. karza, który świetnie sobie radzi w sytuacjach „jeden na jeden”. Kiedy Fa- muła brylował formą, w jego cieniu dojrzewał… Oliver Kahn, później- Gdyby nie degradacja Elche do Segunda sza gwiazda światowej piłki nożnej. Młody Kahn przez lata obserwo- Division, zostałby Pan w klubie? wał wybitne występy Famuły, jednak przełom nastąpił w 1990 roku w W ogóle się nad tym nie zastanawiałem. meczu przeciwko VfL Bochum. Trener Winfried Schafer w przerwie me- Wiedziałem już dużo wcześniej, że klub nie czu zdecydował się zdjąć Polaka, a w jego miejsce wprowa- skorzysta z opcji pierwokupu przed zakoń- dzić młodziutkiego Kahna. Ten swoją szansę wykorzystał czeniem ligi. Nie brałem tego pod uwagę. i nie oddał już miejsca w składzie. Kolejnym polskim bramkarzem, który trafił do Z kolei był w ogóle temat powrotu Bundesligi był Adam Matysek (na zdjęciu). Wy- do Eindhoven? chowanek Zagłębia Wałbrzych w 1993 roku Nie było takiego tematu. Od razu po zakoń- Śląsk Wrocław postanowił zamienić na For- czeniu sezonu w lidze hiszpańskiej wiedzia- tunę Koeln. Jednak na swój debiut w Bun- łem, że muszę zmienić otoczenie. Chciałem deslidze reprezentant Polski musiał pocze- trafić do innej ligi, w której będę miał szan- kać aż pięć lat. W 1998 roku przeniósł się sę regularnych występów. do Bayeru Leverkusen, w którym przez trzy sezony grywał regularnie. Wystą- Dzięki dobrym występom w Elche wrócił pił w 78 spotkaniach, w których pu- Pan także do reprezentacji Polski. Jak ścił 73 bramki. będzie wspominał Pan czerwcowe Ostatnim golkiperem w niemiec- zgrupowanie kadry? kiej elicie był Jakub Wierzchowski. Po zakończeniu sezonów w swoich li- Polak swoimi świetnymi występa- gach nie było czasu na odpoczynek. mi w Ruchu Chorzów zwrócił na siebie Przemysław Tytoń latem oficjalnie został zawodnikiem VfB Stuttgart. 28-letni golkiper w Bundeslidze. Trochę nas teraz w Niemczech Jednak dla nas to dobrze, bo każdy uwagę Werderu Brema, do którego trafił jest, bowiem są przecież chłopaki z Borussii wie, o co walczy. Wszyscy chcemy być w 2001 roku. Z Polakiem wiązano spore nadzieje, jed- z zespołem z Mercedes Benz-Arena związał się dwuletnim kontraktem, a jego transfer wyniósł Dortmund, Robert Lewandowski w Bayer- w tej reprezentacji i wsiąść do pociągu, nak ten nie sprostał oczekiwaniom sztabu trenerskie- nie Monachium, a także Adam Matuszczyk, który pędzi w stronę Euro 2016. Rywaliza- go i niestety wielkiej kariery na Zachodzie nie zrobił. milion euro. Tylko dla Łączy Nas Piłka bramkarz reprezentacji Polski opowiedział Sławek Peszko czy Paweł Olkowski. Pewnie cja w kadrze jest naprawdę spora. Podczas W trakcie dwuletniego pobytu w Niemczech, w ekipie będzie okazja się spotkać. zgrupowania w Gdańsku przeszła mi nawet „zielono-białych” wystąpił zaledwie trzykrotnie. o transferze, ostatnich miesiącach i powrocie do kadry. myśl o Euro 2012 i tym pamiętnym meczu Selekcjoner Adam Nawałka dzwonił z Grecją. To jeden z ważniejszych momen- z gratulacjami? tów w życiu, który na zawsze pozostanie Jakie było Pana pierwsze uczucie po podpisaniu Owszem, były inne oferty, również z klubów Trener już na zgrupowaniu wiedział o tym, w pamięci mojej i moich bliskich. Jednak Na pewno szansa regularnych występów w Ubiegły sezon Pański nowy klub zakończył na kontraktu? z Bundesligi. Najkonkretniejsza propozycja że przenoszę się do Stuttgartu. Rozmawia- teraz to nie ma znaczenia. To tylko histo- VfB znacznie przybliży Pana do kolejnych 14. miejscu, długo bronił się przed spadkiem. Przede wszystkim czułem wielką dumę. przyszła jednak ze Stuttgartu. liśmy na ten temat. Wsparcie selekcjonera ria. Miła historia. Liczy się jednak tu i teraz. powołań. Nie przeraża to Pana? Staję się częścią klubu VfB Stuttgart i będę również czułem. Nie będę ukrywał, że zmieniając klub na Absolutnie nie. Bundesliga jest niezwykle miał przyjemność reprezentować jego bar- Długo zastanawiał się Pan nad tym czy to będzie nowy, myślałem perspektywicznie. Dlate- wymagającą ligą. Tutaj jest nieistotne, czy wy w Bundeslidze, co mnie ogromnie cie- dla Pana właściwy kierunek? Ostatnie miesiące to dla Pana prawdziwa go chciałem znaleźć drużynę, która da mi gra pierwszy zespół w tabeli z ostatnim, szy. Pomyślnie przeszedłem badania lekar- Poznałem historię klubu, jego plany na przy- sinusoida. Najpierw utrata miejsca w bramce szansę regularnych występów, co sprawi, czy dwa ostatnie. Wszystkim spotkaniom skie i podpisałem kontrakt. Przede mną nie szły sezon. Usłyszałem również o VfB wie- PSV Eindhoven, potem wypożyczenie do Elche, że będę mógł walczyć o miejsce w pod- towarzyszy duże zainteresowanie i tysią- lada wyzwanie! le pozytywnych opinii. Także od kolegów w którym Pan odżył. stawowej jedenastce reprezentacji naro- ce kibiców na trybunach. To bardzo cieka- z reprezentacji Polski, którzy występują na Na pewno moje wypożyczenie do Elche było dowej. Zależało mi na dobrej lidze i uwa- wa, ale trzeba podkreślić, że trudna liga. Zdążył Pan już zapoznać się z nowym klubem, co dzień w Bundeslidze. To mnie zainspiro- punktem zwrotnym w karierze. Regularne żam, że do takiej trafiłem. Teraz wszystko Jednak ja chcę spróbować w niej swo- bazą treningową, czy nawet miastem? wało i uznałem, że będzie to odpowiedni występy w hiszpańskim klubie sprawiły, że w moich nogach i rękach. Muszę potwier- ich sił. Mam nadzieję, że od przyszłego

Szczerze powiem, że zabrakło mi na to cza- kierunek, by kontynuować piłkarską przy- dzić swoją wartość ciężką pracą. Jeśli będę sezonu w Stuttgarcie będzie już tylko le- su. Przez chwilę widziałem jedynie stadion. godę. Nie pozostało nic innego tylko pod- grał regularnie, to mam nadzieję, że wró- piej. Z drugiej strony mogę powiedzieć:

Do Stuttgartu poleciałem prosto ze zgrupo- pisać kontrakt. Moim celem jest jak najlepsza forma cę do reprezentacji Polski na dłużej. Ja też kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana! wania reprezentacji Polski. Nawet nie byłem chcę pojechać do Francji! w domu. Pierwszego dnia w Niemczech poja- Tym samym będzie Pan jednym z nielicznych i chcę potwierdzić ją w meczach. To przede Jakie cele stawia Pan sobie na najbliższy czas? wiłem się wieczorem i przechodziłem wstęp- polskich bramkarzy, którzy zagrają ” Ma Pan jednak groźnego rywala o miejsce Trafiam do nowej ligi, nowej drużyny i oto- ną część testów medycznych. Dzień później w Bundeslidze. Ostatnim regularnie grającym wszystkim. Oczywiście, cieszę, że się, iż w pierwszym składzie – kilka dni po Panu czenia. Przede wszystkim bardzo mi zależy, była druga. Następnie musiałem załatwić był Adam Matysek. I to 14 lat temu... kontrakt z VfB podpisał Mitchell Langerak, żeby jak najszybciej nauczyć się języka nie- z klubem wszystkie formalności, ale to już Generalnie nie skupiam się na tym, co było dołączałam do naszej Polonii w Bundeslidze. który w minionym sezonie niespodziewanie mieckiego, co umożliwi aklimatyzację, łatwy

o ń tylko przyjemność. i jak wygląda historia polskich zawodników wygrał rywalizację o grę w Borussii kontakt z nowymi kolegami. Chcę również w Bundeslidze. Fakty są jakie są. Moim celem Trochę nas teraz w Niemczech jest... Dortmund. odbudować swoją formę i dobrze prezen- Gdy pojawiła się oferta transferu do VfB jest jak najlepsza forma i chcę potwierdzić ją Obaj chcemy grać, to normalne. Na pewno tować się na boisku. Stuttgart, od razu przykuła Pańską uwagę, w meczach. To przede wszystkim. Oczywiście, damy z siebie wszystko podczas przygoto- Rozmawiali czy były też propozycje z innych klubów? cieszę, że się, iż dołączałam do naszej Polonii wań do sezonu. Jacek Janczewski i Paweł Drażba tyt

12 | Nr 2 (09) lipiec 2015 POLSKApiłka POLSKApiłka Nr 2 (09) lipiec 2015 | 13 Szkielet wypracowany w Europie! Polskie skalpy w Europie Po sześciu meczach eliminacji EURO 2016 Wiadomo, że drużyna piłkarska musi składać się z żelaznego POMOCNIK jesteśmy liderem grupy D, a nasi szkieletu, na który składa się Bramkarz – Obrońca – Pomocnik piłkarze udowodnili, że razem – Napastnik. Reprezentacja Polski na każdej z tych pozycji ma GRZEGORZ KRYCHOWIAK mogą pokonać każdego! zawodnika, który znalazł się w „11” sezonu 2014/2015! Genialny sezon pomocnika reprezentacji Polski był uwieczniony historycznym trium- fem w Lidze Europy na Stadionie Narodowym w Warszawie. „Krycha” jako pierwszy za- Reprezentanci Polski wodnik w historii wygrał trofeum Europa League, grając we własnym kraju od pierw- szej minuty meczu finałowego. robią też furorę Krychowiak jest rewelacją w Sevilli, co docenili też dziennikarze. Pomocnik reprezen- BRAMKARZ tacji Polski trafił do najlepszej jedenastki dziennika „Marca” oraz strony UEFA.com. Po- w swoich klubach, lak znalazł się też w jedenastce sezonu Primera Division według telewizji Sky Sports! Dzięki wyróżnieniu trafił do jednej drużyny z Messim, Suarezem i Cristiano Ronaldo! a najlepszym tego przykładem ŁUKASZ FABIAŃSKI są ich indywidualne Polski golkiper do końca rozgrywek ścigał się w wyścigu o „Złotą Rę- kawicę”, która ostatecznie przypadła Joe Hartowi. Nie ma jednak wąt- wyróżnienia pliwości, że sezon Łukasza należał do znakomitych. 37 spotkań w Premier League i 13 czystych kont doprowadziły Polaka do z poprzedniego miana bramkarza roku w Anglii według prestiżowego ma- gazynu „FourFourTwo”! sezonu. Fabiański plasuje się w czołówce we wszystkich ze- stawieniach podsumowujących zakończony niedaw- no sezon. Polak, jak wyliczyli dziennikarze Sky Sports, może pochwalić się największą liczbą udanych inter- wencji w sezonie 2014/2015. „Fabian” interweniował aż 137 razy, wykazując się najwyższą skutecznością.

NAPASTNIK ROBERT LEWANDOWSKI Kapitan reprezentacji Polski może być OBROŃCA bardzo zadowolony ze swojego pre- mierowego sezonu w Bayernie Mo- nachium. Napastnik po raz trzeci KAMIL GLIK został mistrzem Niemiec, a w roz- grywkach 2014/2015 Bundesligi Po świetnym sezonie obrońcy, któremu udało się strzelić aż 7 goli strzelił 17 goli. w Serie A, nikogo nie mógł zdziwić fakt, że znalazł się w jedenastce sezo- „Lewy” został doceniony za świet- nu „La Gazzetta dello Sport”. To wielkie wyróżnienie dla polskiego defen- ną postawę przez kibiców na oficjal- sora, który świetnie radził sobie zarówno w defensywie, jak i w ofensywie. nym portalu ligi niemieckiej Bundesliga. To nie było jedyne wyróżnienie polskiego obrońcy. Kamil znalazł się de. W plebiscycie wzięło udział ponad 400 ty- także w zestawieniu popularnego portalu Goal.com jako zawodnik „11” sięcy fanów, a wraz z napastnikiem biało-czer- sezonu. W składzie Serie A Polak został umieszczony z takimi piłkarzami, wonych w „11” sezonu znaleźli się między innymi jak Carlos Tevez czy Paul Pogba. Marco Reus i Arjen Robben.

REPREZENTACJA A REPREZENTACJA Cezary Jeżowski

14 | Nr 2 (09) lipiec 2015 POLSKApiłka POLSKApiłka Nr 2 (09) lipiec 2015 | 15 Eiliminacje mistrzostw Europy 2016 Grasz w FIFĘ 15? W trybie FUT musisz mieć Polaków! Odkrywamy... złote karty ostatniej odsłonie legen- darnej serii od EA Sports, Wakacje! Macie ochotę na chwilę odpoczynku przy FIFIE 15? Zastanawiacie się, doceniono naszych graczy, których overall w kartach jaką drużynę stworzyć? Mamy dla Was podpowiedź! Wybierzcie naszych reprezentantów! trybu FUT jest naprawdę wysoki.W Wśród złotych kart, oznaczających najlepszych i najbardziej pożądanych pił- karzy, znajdziecie wielu spośród reprezen- tantów Polski. Zacznijmy od bramkarzy. Tu- taj wybór jest naprawdę spory. , Łukasz Fabiański, Wojciech Szczęsny i Prze- mysław Tytoń. Każdy z nich jest w gronie „The best one”. Ich overall jest różny. Najwy- żej plasuje się golkiper Arsenalu Londyn. Jego umiejętności oceniono na 80. Tuż za nim znajduje się nowy nabytek VFB Stutt- gart z ratingiem 76. Taki sam ma również gracz Bournemouth. Overall 75 należy do Fabiańskiego, który zaliczył świetny sezon w Swansea. Jest więc w czym wybierać! Wśród obrońców na czele są Kamil Glik i Łukasz Piszczek. Kapitan Torino dostał ra- ting 79 i jest oczywiście na złotej karcie. Prawy obrońca BVB to natomiast – zda- niem twórców FIFA – najlepszy polski de- fensor, co podkreśla jego overall – 82. Mi- chał Pazdan, który swoją grą zaskarbił so- bie sympatię kibiców podczas ostatniego zgrupowania reprezentacji Polski, ocenio- ny został na 67 i jest wśród srebrnych kart. Na lewej obronie można postawić na Jaku- ba Wawrzyniaka, który ma taki sam ove- rall jak Pazdan. Jako rezerwowych warto

wybrać Piotra Celebana i Dariusza Dudkę. Obydwaj mają rating 70. Wybór w pomocy jest dość duży. Ze złotych kart dostępni są Grzegorz Krycho- wiak, Jakub Błaszczykowki i Adrian Mierze- jewski. Mają oni odpowiednio overall 79, 82 i 75. Warto też dodać Macieja Rybusa (73) i Sławomira Peszko (71). Mateusz Klich, który znany jest z zamiłowania do gry na PlayStation, oceniony został na 72. Zosta- je jeszcze Kamil Grosicki, który ma overall 76 i jest do wybrania spośród złotych kart. A jak wygląda atak? Robert Lewan- dowski ma rating 87 – najwyższy spośród wszystkich Polaków. Arkadiusz Milik zo- stał oceniony na 74 i jest dostępny wśród srebrnych kart. Warto pamiętać, że wielu naszych za- wodników było wybieranych do „Druży- ny tygodnia” czy „Drużyny Miesiąca”, więc można ich spotkać z podniesionym overall w limitowanych kartach. Dołączamy rów- nież przykładową jedenastkę, jaką można stworzyć z naszych kadrowiczów. zza k u lis Jakub Kacprzak

16 | Nr 2 (09) lipiec 2015 POLSKApiłka POLSKApiłka Nr 2 (09) lipiec 2015 | 17 Odkrycie sezonuOdkrycie Jestem „Drążek” i tyle w temacie! I tak od Korony już jakoś poszło, że zostałem Bramkarz sezonu, odkrycie sezonu – indywidualne wyróżnienia poparte najlepszym bramkarzem ligi i odkryciem kapitalną dyspozycją na przestrzeni zakończonych rozgrywek zaprocentowały sezonu. W obu tych kategoriach uważam, zainteresowaniem najsilniejszych klubów ze Starego Kontynentu. On sam

że są w lidze lepsi ode mnie albo inaczej stara się jednak podchodzić do tego z chłodną głową. Wie, że do wyjazdu

– ja się wcale nie czuję najlepszym jeszcze daleka droga. Poza tym wciąż próbuje oswoić się z tym, jak zmieniło bramkarzem” i odkryciem się jego życie na przestrzeni ostatnich miesięcy. Zapraszamy do lektury tego sezonu rozmowy ze skromnym 17-latkiem, który przebojem wdarł się między słupki ekstraklasowej Jagiellonii Białystok. Zaprasza Bartłomiej Drągowski.

Miałeś krótką przerwę. Musiałeś odpocząć tylko od sezonu czy też tego Nie spodziewałem się takiego przebiegu wydarzeń, wszystkiego, co się działo wokół Ciebie w trakcie rozgrywek? bo nawet nie miałem... takich celów. Były one zupeł- Przede wszystkim musiałem odpocząć troszkę od piłki. Może jesz- nie inne. Żeby się rozwijać i podnosić swoje umiejętno- cze od szkoły (śmiech). ści przy „Baranku” i Kubie. Wyszło jak wyszło. Z niekorzyścią dla innych, z korzyścią dla mnie, no i co ja mogę powiedzieć? Wszyscy pytają, co będziesz wspominał najlepiej z ostatniego sezonu? Może Oczywiście doszedł do tego ogrom szczęścia. Teraz nie pozostaje podejdźmy do tematu z drugiej strony – są może jakieś rzeczy, których mi nic innego, jak w nowych rozgrywkach potwierdzić, że nie był to będziesz żałował? jednorazowy wyskok. Chcę nadal wyciągać wnioski, uczyć się i sta- Niczego nie będę żałować. Na pewno pozytywnie będę wspomi- wać się jeszcze lepszym bramkarzem. nał to, że zajęliśmy trzecie miejsce i zdobyliśmy medal, bo to histo- ryczna chwila dla klubu. Jestem wychowankiem i będę to cały czas Otrzymując indywidualne nagrody na zakończenie rozgrywek, powiedziałeś, powtarzał. Jestem kibicem Jagiellonii, więc na pewno zapamiętam że to w dużej mierze zasługa trenera Probierza, który niewątpliwie musiał ten sezon na bardzo długo. mieć jaja, żeby do bramki postawić dzieciaka. Do tego wszystkiego bardzo dobrą rękę miał trener Kurdziel. Pracując Czy tata dalej jest Twoim buforem w kontaktach z menadżerami innych z nim zrobiłem naprawdę duży krok do przodu. Z każdym z nas po- klubów? prawia indywidualne kwestie i poświęca bardzo dużo czasu. Wszyst- Zdecydowanie tak. kich moich trenerów darzę ogromnym szacunkiem przez to, co dla Dużo czasu zajęło Ci oswajanie się z całą otoczką wokół Twojej osoby? mnie zrobili. Ciężko jest wytłumaczyć to, co się w minionym już se- Do tej pory nie potrafię się z tym wszystkim oswoić. Ja jestem „Drą- Czy gdyby teraz pojawiła się opcja przenosin na przykład do Madrytu, to byś zonie właściwie stało. Postawić do bramki dzieciaka, dać mu grać na żek” i tyle w temacie. Wskoczyłem do bramki, nie wiem w ogóle jak się zdecydował? najbardziej odpowiedzialnej pozycji na boisku, to naprawdę duży dużo szczęścia musiało mi dopisać, a na ile pomógł mi nieszczęśli- Życia nie można przewidzieć i jak się trafi jakaś oferta nie do odrzu- wyczyn. Kurczę, jestem ostatnią osobą na boisku, która odpowiada wy splot wydarzeń u moich kolegów. W meczu z Koroną dużo, dużo cenia, to wiadomo, może być różnie. Zawsze jest też opcja trans- za to, żeby było zero z tyłu. Rozumiem, że mogłem czasem się lepiej szczęścia. Na szczęście przed sobą miałem bardzo doświadczonych feru i wypożyczenia. Jest dużo możliwości, dlatego teraz możemy prezentować, ale nie wiem, czy wówczas postawiłbym sam na siebie. zawodników. I tak od Korony już jakoś poszło, że zostałem najlep- jedynie sobie gdybać. szym bramkarzem ligi i odkryciem sezonu. W obu tych kategoriach uważam, że są w lidze lepsi ode mnie albo inaczej – ja się wcale nie Czyli informacje, które były kolportowane w mediach o zainteresowaniu czuję najlepszym bramkarzem i odkryciem tego sezonu. Tobą, są realnie rozpatrywane? Jestem od grania, prezesi od decydowania. Jeśli pojawi się coś cie- Ta Twoja skromność to element obronny na te wszystkie pochwały, czy kawego i będzie na 100% dopięte, wówczas będziemy mogli o tym „Drążek” rzeczywiście jest taki skromny? więcej porozmawiać. Teraz interesują mnie tylko mecze dla Jagi. Taki „Drążek” stawał się z upływem czasu. Nie wiem, nie podpalam się teraz niczym. Nie podniecam się nie wiadomo czym. Chcę grać, Postawiłeś sobie jakiś punkt graniczny? Twój tata kiedyś wspominał, że chcę bronić i dbać o to, żeby Jagiellonia swoje mecze kończyła za- decydującą kwestią w sprawie transferu musi być Twoje usamodzielnienie wsze z zerem z tyłu. się, choćby zdane prawko i matura. Na pewno bez prawa jazdy nie ma co na Zachód wyjeżdżać, bo Gdzie uciekasz od tej ciągłej gonitwy od treningu do treningu? będzie mega ciężko. A co do szkoły, no to wiadomo, że też chciał- Zdecydowanie najwięcej czasu spędzam ze swoją żoną, znaczy bym ją skończyć i mieć taką wolną głowę. To niby tylko taki papie- dziewczyną, przyszłą żoną. I chyba tylko z nią. To jej najwięcej czasu rek, a zawsze, jak się go ma, to w każdej chwili można go wyciągnąć poświęcam i z nią najwięcej czasu przebywam. i coś z nim zrobić. Mała rzecz, a cieszy (śmiech). Mówisz dziewczyna, mówisz piłka. Wcześniej przewinął się też wątek nauki Ewentualny transfer, to nie tylko gra w piłkę w innym miejscu, ale także i matury. inne życie. Gdzie w przyszłości chciałbyś zagrać? Akurat wtedy, kiedy trzeba, to potrafię się zmobilizować do nauki Na pewno w lidze angielskiej, bo to dla mnie najciekawsza liga i naj- i nie mam z tym żadnego problemu. Może nie jestem jakimś wybit- więcej się w niej dzieje. Miałem możliwość tam chwilkę pomieszkać. nym uczniem, ale dramatu nie ma. Zagrożeń nie miałem, żadna „kosa” Podobało mi się i bardzo dobrze wspominam ten kraj. nade mną nie wisiała. Na pewno solidniej będę przygotowywał się do matury. Wówczas poświęcę jej więcej czasu, niż w tym roku. Mam Wybiegamy już trochę za bardzo do przodu, a nie mielibyśmy chyba nadzieję, że jakoś to wszystko uda mi się poukładać. podstaw ku temu, gdyby nie przełomowe dla Ciebie jesienne mecze ze Śląskiem i Koroną. Myślałeś wówczas o tym, że ten sezon może się tak Rozmawiał potoczyć? Kamil Świrydowicz DRĄGOWSKI

18 | Nr 2 (09) lipiec 2015 POLSKApiłka POLSKApiłka Nr 2 (09) lipiec 2015 | 19 Jedenastka Łączy Nas Piłka Oni mogą błyszczeć w przyszłym sezonie Ekstraklasy

Po dość krótkiej przerwie wakacyjnej, Mateusz Lewandowski Karol Mackiewicz Dawid Kowancki 18 lipca rusza pierwsza kolejka Polak ostatni sezon spędził na zapleczu Serie 23-letni skrzydłowy rundę jesien- Najmłodszy zawodnik w hi- A, w zespole Virtus Entella, do którego był ną spędził w pierwszoligowych storii dorosłej drużyny Le- T-Mobile Ekstraklasy! wypożyczony z Pogoni Szczecin. We Wło- Wigrach Suwałki. Wypożycze- cha Poznań z pewnością szech Lewandowski jednak nie zachwycił, nie na zaplecze Ekstraklasy bar- ma w nadchodzącym sezo- Przygotowaliśmy zestawienie rozegrał zaledwie 11 spotkań. Teraz wraca dzo dużo dało młodemu zawod- nie sporo do udowodnie- do Szczecina i chce udowodnić, że potra- nikowi. Dostał szansę regularnej nia. Kownacki był podsta- jedenastu polskich piłkarzy, fi grać w piłkę. To z pewnością jeden z naj- gry i uwierzył w siebie, co najle- wowym zawodnikiem „Ko- lepiej zapowiadających się lewych obroń- piej udowodnił już… w Białym- lejorza”, jednak sezon za- którzy w nadchodzących rozgrywkach ców w naszej lidze. stoku. Po powrocie do Jagiello- kończył z dorobkiem czte- nii Mackiewicz wystąpił w 17. rech bramek. Teraz czas, mogą błyszczeć na polskich boiskach. spotkaniach, strzelił gola i zali- aby młodziutki napastnik czył siedem asyst. To właśnie on wrzucił wyższy bieg i hur- Jacek Janczewski może być motorem napędowym towo strzelał bramki! Jagi w nowym sezonie.

Michał Pazdan Łukasz Zwoliński

Niespełna 28-letni zawodnik ma za sobą se- Kiedyś niechciany w Pogoni i wysyłany na wypożyczenia do Arki Gdynia oraz Górnika Łęczna, te- Napastnicy zon życia. W minionej edycji T-Mobile Ekstra- raz kluczowy zawodnik „Portowców”. To od Zwolińskiego, jako najlepszego strzelca Pogoni w ze- klasy zajął z Jagiellonią Białystok trzecie miej- szłym sezonie (12 goli w 33 meczach) i następcy Marcina Robaka, wymagać się będzie najwię- sce i został wybrany najlepszym obrońcą roz- cej. W trakcie poprzednich rozgrywek talent 22-latka rozwinął się naprawdę imponująco. Sami grywek. Pazdan bez wątpienia wystrzelił z for- jesteśmy ciekawi, jak Łukasz poradzi sobie w tym sezonie. Powodzenia! mą i dał sygnał trenerowi reprezentacji Polski Adamowi Nawałce, że ten będzie mógł na nie- go liczyć w finałowym etapie walki o awans na mistrzostwa Europy we Francji. Od przyszłe- go sezonu 11-krotny reprezentant Polski bę- Karol Linetty dzie reprezentował barwy warszawskiej Legii. Zdecydowanie jedna z najjaśniej- szych postaci Ekstraklasy sezonu Bartłomiej Drągowski 2014/2015. Nie dziwi więc, że oczy na 20-latka zwróciły czołowe eu- Jeśli chodzi o pozycję bramkarza, Rafał Janicki ropejskie kluby. Warto również to na pewno nikogo nie zaskoczy- wspomnieć, ze dziennik „The Gu- my. W naszej jedenastce musi zna- Środkowy obrońca zaliczył bardzo dobry ubiegły sezon w bar- ardian” umieścił środkowego po- leźć się niespełna 18-letni golkiper wach Lechii Gdańsk, będąc ważnym ogniwem w talii Jerzego mocnika na liście największych Jagielloni Białystok. Ubiegły sezon Brzęczka. 23-letni stoper w Ekstraklasie zagrał 34 razy. Janicki za- europejskich talentów. W zeszłych miał fantastyczny, będąc pewnym powiedział, że przyszły sezon może mieć jeszcze lepszy. Świetnie rozgrywkach zagrał w 23. spotka- elementem w układance Michała się czuje i chce to udowodnić. Już w kadrze Marcina Dorny poka- niach, przyczyniając się do zdoby- Probierza. Drągowski dziesięcio- zał, że ma wieki potencjał. Wierzymy! cia mistrzostwa Polski Lecha Po- krotnie zachowywał czyste konto, znań. Co zrobi w tym? wiele razy ratując swój zespół przed utratą bramki. Teraz chce potwier- dzić wysokie aspiracje.

Tomasz Kędziora

Na prawego obrońcę do naszej jedenastki wybra- Maciej Makuszewski Patryk Tuszyński liśmy zawodnika Lecha Poznań, Tomasza Kędzio- rę. W sezonie 2014/2015 we wszystkich rozgryw- Wygląda na to, że Makuszewski znalazł dla Napastnik Jagiellonii z 15. bramkami na koncie zajął miej- kach wystąpił aż 44 razy. To pewny i solidny obroń- siebie odpowiednie miejsce. Po nieudanym sce na podium w klasyfikacji najlepszych strzelców ze- ca „Kolejorza”, który zdecydowanie wyrasta na jed- pobycie w Tereku Groznym Polak zdecydo- szłych rozgrywek Ekstraklasy. Jak zapowiada, teraz ma nego z najlepszych bocznych obrońców w Ekstra- wał się na transfer do Lechii Gdańsk, w któ- zamiar przekroczyć tę barierę i zostać królem snajpe- klasie. Dobrymi występami zwrócił uwagę trene- rej wyraźnie odżył. 25-latek dał sygnał, że rów. Tuszyński znalazł się w kręgu zainteresowań trene- ra Adama Nawałki, który powołał go na czerwco- może być jedną z jaśniejszych postaci na ra Adama Nawałki, który powołał go do kadry na mecz we spotkania z Gruzją oraz Grecją. Kontuzja unie- skrzydle w przyszłych rozgrywkach. Może eliminacji mistrzostw Europy 2016 z Gruzją oraz towa- możliwiła jednak debiut w narodowych barwach. również w reprezentacji Polski? rzyskie spotkanie z Grecją.

20 | Nr 2 (09) lipiec 2015 POLSKApiłka POLSKApiłka Nr 2 (09) lipiec 2015 | 21 Termalica Bruk-Bet Nieciecza Ekstraklaso, wracamy! Historyczna noc i awans

Awans Zagłębia do elity stał się faktem na dwie kolejki przed zakończeniem sezonu Kiedy uwierzyliście, że ekstraklasa stanie się faktem? Termalica Nieciecza w ekstraklasie! I ligi. Drzwi ekstraklasy uchyliły się w Lubinie po świetnej grze drużyny Piotra Od początku sezonu wiedzieliśmy, że jeste- śmy mocni. Zdawaliśmy sobie sprawę z na- To wyjątkowe wydarzenie w historii klubu, Stokowca w rundzie wiosennej. – Powoli się rozpędzaliśmy. A gdy już złapaliśmy szej siły. Czuliśmy, że damy radę! z miejscowości liczącej zaledwie 750 mieszkańców. dobry rytm, to cały czas nim jechaliśmy. Nie zwalnialiśmy tempa – opowiada Prawdziwą moc pokazaliście wiosną. Nie mogę sobie przypomnieć, żeby jakikolwiek zespół Zespół do ekstraklasy wprowadził Arkadiusz Woźniak, pomocnik i jeden z liderów „Miedziowych”. w I lidze miał taką rundę… Ja też nie pamiętam. Nie było chyba druży- Piotr Mandrysz. Kropkę nad „i” niecieczanie ny, który wygrała tyle meczów w rundzie wio- Wracacie! wiosnę skończyliście na trzecim miejscu. Wiosną sennej i straciła tak mało bramek. Byliśmy ze- postawili, pokonując 2:0 Pogoń Siedlce. Tak! Po roku przerwy znów jesteśmy w eks- zmietliście jednak konkurencję. społem w pełnym calu... traklasie. Bardzo się cieszymy! I ligi trzeba się nauczyć. To inna liga niż ekstra- klasa. W pierwszych kolejkach docieraliśmy ... i pędziliście do ekstraklasy, może nie jak Awans na dwie kolejki przed końcem – w I lidze się. Pierwsza runda służyła nam do pozna- superszybki pociąg, ale jak dobrej jakości to nie często się zdarza. nia rozgrywek. Zimą wyciągnęliśmy wnioski, ekspres. Podobną sytuację przerabiałem rok temu świetnie weszliśmy w rundę wiosenną i śru- Powoli się rozpędzaliśmy. A gdy już złapali- z Górnikiem Łęczna. Udało mi się powtó- bowaliśmy rekord. śmy dobry rytm, to cały czas nim jechaliśmy. rzyć to z Zagłębiem. Podstawą naszego suk- Nie zwalnialiśmy tempa, ani nie przyśpiesza- cesu była solidność. A także gra w defensy- Trener Piotr Stokowiec w niedawnej rozmowie liśmy. To był równe tempo. wie i ofensywie. W tym roku straciliśmy tyl- z Łączy Nas Piłka przyznał, że zastosował wobec ko dwa gole. Was czynnik zdjęcia presji. Zabieg ten polegał na Ten pociąg omal nie przystopował w Gdyni. koncentracji na konkretnym celu i zadaniu, czyli Arka postawiła Wam twarde warunki. Zagłębie Ma Pan takie szczęście, że akurat gra najbliższym meczu. To pomogło? nie miało dużej przewagi, ale – co ważne w zespołach, które awansują do ekstraklasy. Tak. Każde kolejne spotkanie było dla nas – pokazało wysoką kulturę gry, która cechuje Górnik Łęczna, Zagłębie Lubin. Arkadiusz najważniejsze – jak finał. To był punkt wyjścia drużyny z ekstraklasy. Woźniak – specjalista od awansów? do naszych sukcesów. Kluczem były drużyna Czasami po prostu zdarzają się takie mecze, Można tak powiedzieć (śmiech). Znam już i konsekwencja. Po prostu skupialiśmy się na że gra nie idzie. Dobrą drużynę poznaje się smak awansu. Już dwa sezony nie było mnie danym spotkaniu, nie myśląc o ekstraklasie. właśnie po tym, że po słabym meczu potra- w ekstraklasie. Zobaczymy, co mnie w niej fi wywieźć trzy punkty z trudnego terenu. czeka. Ale od myślenia o ekstraklasie nie da się uciec. Przede wszystkim – gratulacje! Wielki sukces Daliśmy do zrozumienia, że to my będzie- tora roku. Zaczyn tego rozpoczął się w run- To prawda. Boisko swoje, a podświadomość Zagłębie awansowało, bo... Proszę dokończyć. Termaliki i Pana jako trenera! my drugą siłą ligi. Naszym problemem były dzie wiosennej poprzedniego sezonu. Wraz Trudniej było awansować z Górnikiem swoje. Każdy z nas podświadomie zdawał Stanowiło kolektyw. Byliśmy kolektywem Bardzo się cieszę, że mogliśmy dla ta- trzy pierwsze mecze wyjazdowe w rundzie z moją prawą ręką, Bartłomiejem Boblą, wy- czy z Zagłębiem? sobie sprawę, że cel jest już blisko. Nie dali- na i poza boiskiem. Bo sukces robi drużyna. kiej małej miejscowości, jaką jest Niecie- wiosennej [Termalica przegrał 1:3 z Dolca- konaliśmy kawał roboty. I widać tego efekty. Zagłębie od początku sezonu było murowa- śmy jednak tego po sobie poznać. Kierował cza, i dla tak prężnej firmy, jak Bruk-Bet, nem Ząbki, 0:1 z GKS-em Tychy, 1:2 z Wi- Drugim istotnym czynnikiem była wspania- nym faworytem do awansu. Wszyscy mówi- nami wspólny cel. Rozmawiał Piotr Wiśniewski ten awans wywalczyć. Z Pogonią przy- dzewem Łódź – przyp. aut.]. I to, wśród lu- ła atmosfera wewnątrz zespołu. Nie mogę li, że bez problemu awansujemy. Okazało się, pieczętowaliśmy zasłużony, moim zda- dzi spoza środowiska Termaliki, zachwiało też zapomnieć o właścicielach klubu, któ- że w I lidze gra się bardzo ciężko. A już zwłasz- niem, awans do ekstraklasy. Byliśmy jed- wiarę w nasz zespół. Jednak ja do końca rzy nad zespołem zataczali szeroką opiekę. cza Zagłębiu. Każdy gra tutaj na maksa i każdy ną z najlepszych drużyn I ligi. Zasłużyli- wierzyłem w piłkarzy i w to, co robimy. Po przyjeżdża do Lubina z nastawieniem, żeby śmy na sukces! porażce z Widzewem odnieśliśmy osiem Jest szansa, że Termalica będzie urwać nam punkt. Za wszelką cenę! Tak było kolejnych zwycięstw. No i jesteśmy w eks- w ekstraklasie drugim Groclinem Grodzisk od początku. Gdy grałem w Górniku, nikt nie Czapki z głów przed Pana zespołem, tym traklasie! Odparliśmy ataki Wisły. Wielkopolski? Rysuje się przed Wami wizja stawiał nas w roli kandydata do awansu. Jed- bardziej, że Termalika zdobyła ponad 70 pucharów? nak po cichu udało nam się zrealizować plan. punktów. Wolę metodę step by step, niż duże skoki.

Pokazaliśmy, że byliśmy drużyną. Do tej pory więcej punktów od nas zdo- Ja do końca wierzyłem w piłkarzy i w to, Bo po takich skokach są bolesne upadki. był tylko Widzew Łódź [sezon 2009/10]. My, póki co, nie możemy porównywać się

W Lubinie nawet nikt nie zakładał innego To z kolei pokazuje, jak wysoki poziom co robimy. Po porażce z Widzewem do Wronek czy do Grodziska z racji tego, scenariusza, jak powrót Zagłębia do ekstraklasy. prezentowały trzy pierwsze drużyny w I że musimy poprawić infrastrukturę. Te ze- Oczywiście. Już po spadku zakładano, że od lidze. Bo przecież nie można zapomnieć odnieśliśmy” osiem kolejnych zwycięstw. społy wchodząc do ekstraklasy, miały już razu mamy awansować. Nic innego nie wcho- o Wiśle Płock. bazę. Natomiast Termalica będzie musia- dziło w grę. Nie było mowy o odpuszczaniu. No i jesteśmy w ekstraklasie! ła korzystać z obiektów Hutnika Kraków. Po prostu Zagłębie zasługuje na ekstraklasę. Świętował Pan po meczu, czy spokojnie Główny sponsor, Pan Krzysztof Witkowski, I tyle! Wyniki pokazują, że dobrze odnaleźli- poszedł spać? Odparliśmy ataki Wisły zapewnił, że jak najszybciej będzie chciał śmy się w roli faworyta. Powiem Panu szczerze, że nie planowa- przystosować stadion w Niecieczy do wy- liśmy żadnej fety... Ale nagle pojawił się mogów ekstraklasy. I dopiero wtedy bę- Na początku sezonu mieliście mały kryzys spontaniczny pomysł. Kierownictwo klu- dziemy mogli myśleć o czymś więcej. Na- (w 3. kolejce Zagłębie przegrało u siebie 1:3 bu w trybie pilnym zorganizowało przy- szym głównym celem będzie utrzymanie z Wisłą Płock, w 4. kolejce uległo 1:2 Wigrom jęcie u siebie w firmie. A później każ- Utarliście nosa wielu osobom. Wielu stawiało w ekstraklasie. Nie chcemy, aby była to je-

Suwałki, a następnie zremisowało 2:2 z dy z nas świętował we własnym gronie. na Wisłę, twierdząc: „A, Termalice pewnie dynie roczna przygoda. Drutex Bytovią Bytów – przyp. aut.). Potem Wszyscy byliśmy w doskonałych nastro- znów się nie uda”…

też zdarzało się Wam gubić punkty, w efekcie jach. Do domów wróciliśmy już nad ra- Bardzo mnie to cieszy. Te osoby, które mnie Czy fakt rozgrywania meczów w Krakowie nie nem. Noc była długa. Myślę, że mało kto znają, wiedzą jaki mam charakter. Nie przy- wpłynie na formę Termaliki? ” spał (śmiech). szedłbym do Niecieczy, gdybym nie wie- To chyba oczywiste, że każdy klub woli Nie było chyba drużyny, który wygrała rzył w awans do ekstraklasy. grać u siebie. Przed własnymi kibicami, Gdy rozmawialiśmy na początku rundy na obiekcie, który doskonale zna. Czy się tyle meczów w rundzie wiosennej wiosennej, Termalica była na 1. miejscu Gdyby miał Pan wymienić główny czynnik, obawiam tego? Wszystko zależy od stanu

gł ęb i e lub in w tabeli. Potem zespół dotknął kryzys, który przesądził o tym, że jesteście murawy na Hutniku. Jeśli będzie tam do- i straciła tak mało bramek spadliście na 3. miejsce. Mieliście sporą stratę w ekstraklasie, wskazałby Pan na...? bra płyta, to będę spokojny. do Wisły. W Płocku jednak wygraliście, dając Na pierwszym miejscu wymieniłbym pra- jasny sygnał, że zmierzacie do ekstraklasy. cę, jaką wykonałem z zespołem przez pół- Rozmawiał Piotr Wiśniewski za

22 | Nr 2 (09) lipiec 2015 POLSKApiłka POLSKApiłka Nr 2 (09) lipiec 2015 | 23 Przedstawiamy beniaminków dynie Wróbel. – Mam jeszcze swoje ambi- cje. Brakuje mi 29 występów do 200 me- czów w Ekstraklasie. Chciałbym dobić do tej liczby – uśmiecha się tajemniczo 32-la- tek, który każdą wolną chwilę poświęca re- kreacji. – Obecnie jestem w Tatrach, zdoby- Trio z „zielonego pola” wam Rysy, w ramach Korony Gór Polskich. To ostatni szczyt jaki mi pozostał. Do sezo- nu będę więc dobrze przygotowany – mru- Miniony sezon w drugiej lidze najmilej będą wspominać kibice w Kluczborku, kich różnic na boisku nie było widać. Może – Dziennie jest podział pracy. Bardzo czę- ga oczkiem sympatyczny zawodnik jedynie indywidualności w kilku czołowych sto zjeżdżamy pod ziemię. Każdy miał wybór, Obojętnie w jakim zestawieniu, z Wró- Sosnowcu i Katowicach. Drużyny z tych miast, chociaż w ciągu całego sezonu zespołach – Ganowicz wymienia w tym mo- każdy sam decydował. Dla mnie praca nie jest blem czy też bez niego, katowiczan czeka mencie między innymi naszego rozmówcę hańbą, poza tym robiłem to nie tylko dla sie- zapewne walka o utrzymanie w pierwszej przeżywały trudne chwile, ostatecznie weszły do pierwszej ligi. z Rozwoju Katowice. – A mi się horrory będą bie, ale też dla kolegów. Takie momenty moc- lidze. Nie inaczej myślą w Kluczborku. – jednak zawsze kojarzyć z mistrzostwem, któ- no konsolidują. Ale od strony sportowej to Czeka nas ciężki bój. Drużyna na pewno Trudno jednak wyobrazić sobie ten sukces bez Łukasza Ganowicza (MKS), re utraciłem w Bełchatowie – wtrąca były za- była duża zmiana dla organizmu. Wstawanie trochę się zmieni w porównaniu do ubie- wodnik aktualnego spadkowicza z Ekstrakla- o 5 rano, krótszy sen, więc brawa dla wszyst- głego sezonu, ale w szatni porządek bę- Krzysztofa Markowskiego (Zagłębie) i Tomasza Wróbla (Rozwój). sy, Tomasz Wróbel, zaraz dodając. – Ale teraz kich w klubie, zwłaszcza trenerów, że sobie dzie. A ja mam zamiar się przypomnieć sosnowiec

też było dramatycznie. W przedostatniej ko- z tym poradzili – dodaje Wróbel. napastnikom w pierwszej lidze. Oczywi- lejce w meczu u siebie ze Zniczem Pruszków – My nasz sezon też możemy podzie- ście w sposób tylko sportowy – uśmiecha strzeliliśmy bramkę w 88. minucie, a i tak nie lić na dwie części. Jesienią dobre mecze się Ganowicz. ę bie zgł wygraliśmy. Przed ostatnim meczem mówi- przeplataliśmy tymi słabszymi. Ale latem . W Sosnowcu sytuacja jest jeszcze bar-

liśmy w szatni, że się nie poddajemy, że gra- przyszło do nas wielu nowych zawodni- fot dziej dynamiczna. Nowy trener, z pewnością my o zwycięstwo, nie patrzymy w ogóle na ków, więc musieliśmy się dotrzeć. Wiosną kilka, być może nawet kluczowych, zmian innych. Ale w ostatniej serii, w Górze z Nad- pierwszy mecz nie wyglądał dobrze w na- w kadrze zespołu. – Pierwsze mecze poka- wiślanem, na 10 minut przed końcem też re- szym wykonaniu. Przegraliśmy, traciliśmy da od podstaw. Współpracuję z młodymi żą, jak to będzie. Beniaminek to jednak siła misowaliśmy. wtedy do „zielonego pola”, bo tak nazywa- ludźmi i można powiedzieć, że wszystko rozpędu. Mam ponad 200 meczów w I lidze O tym, jak nieobliczalna może być druga liśmy miejsca 1-3, dziewięć punktów. Przy- wspólnymi siłami wypracowujemy. Widzę i podejrzewam, że dziś te rozgrywki wiele liga, najlepiej chyba wiedzą kibice w Klucz- czyniliśmy się do zmiany trenera, z czym jak to jest być po tej drugiej stronie bary- się nie różnią od drugiej ligi. Na pewno są borku. Drużyna, która awansowała na za- nie czuliśmy się najlepiej, ale podnieśliśmy kady, zmagam się z problemami, których tam gracze bardziej wyrachowani. Wydaje plecze ekstraklasy z pierwszego miejsca, się. Zaczęliśmy serię 14 meczów bez po- wyżej nie ma – Ganowicz opisuje swoje mi się, że my sobie jednak poradzimy – koń- rok temu… – Walczyła o utrzymanie. Tak, rażki, w tym 7 zwycięstw i udało się awan- początki w pracy trenerskiej. czy optymistycznie Markowski. wtedy 12 drużyn było zagrożonych spad- sować – przypomina Markowski. – A u nas Teraz, mogąc dostrzegać sytuacje Tadeusz Danisz kiem, w tym i my – przypomina popular- może było inaczej? – pyta retorycznie Ga- z dwóch perspektyw, jeszcze mocniej do- ny „Gana”, który także w tym sezonie prze- nowicz. – Mobilizowały nas w trudnych mo- cenia rolę „szatni”. – A w Kluczborku to na- żywał zmienne nastroje. Podobnie było mentach złośliwe komentarze, że Kluczbork sza moc. Udało nam się dźwignąć na dwa Ja się nigdy nie bałem pracy, nieraz jednak w Sosnowcu i w Katowicach. – Dla nazbierał punktów i teraz będzie je rozda- ostatnie mecze, co nie było łatwe. Szacu- nas to były dwie diametralnie różne run- wał. Poza szatnią ze świecą trzeba było szu- nek więc dla tych, którzy tworzą atmos- pracowałem w wakacje, mam swoją

dy. Pierwsza zdecydowanie lepsza. Grali- kać osób, które w nas wierzyły. A pierwsze ferę – dodaje jeden z liderów MKS, któ- śmy dojrzalej, prezentowaliśmy się lepiej. miejsce na koniec sezonu to jest nasza od- ry lada dzień powinien przedłużyć umo- działalność gospodarczą, ale chciałem

W drugiej było słabiej, ale głównie dlate- powiedź – dopowiada obrońca MKS, któ- wę z klubem. – W Kluczborku dobrze się go, że wtedy część chłopaków podjęła pra- ry na początku czerwca miał podwójne czuje. Wiąże z tym miastem i klubem swo- też tym krokiem pokazać innym kolegom, cę na kopalni Wujek – wyjawia Wróbel, któ- powody do świętowania. W pierwszą nie- ją przyszłość – dodaje. ” ry był jednym z tych, który zdecydował się dzielę miesiąca promocję do pierwszej ligi Ganowicz będzie więc walczył w nad- że zawodnik nawet z jakimś tam na ten krok. – Pracę zaczęliśmy na początku wywalczył z MKS, natomiast dzień wcze- chodzących rozgrywkach na zapleczu Eks- drugiej rundy. Mieliśmy wybór, mogliśmy śniej cieszył się z awansu do okręgówki… traklasy. Podobnie sytuacja wygląda u Mar- doświadczeniem, może podjąć pracę, pozostać w klubie na kontraktach, lub też Stali Osowiec, której jest trenerem. – Bar- kowskiego, który nie tak dawno przedłu-

kluczbork podjąć pracę plus mniejsze pieniądze z klu- dzo bym chciał przynajmniej spróbować żył kontrakt z Zagłębiem do czerwca 2016 że to nie ujma bu. Mogłem nie pracować, ale zdecydowa- tego trenerskiego chleba. Ta praca daje roku z opcją przedłużenia o kolejne dwa- mks . . łem inaczej... Ja się nigdy nie bałem pracy, mi dużo frajdy, widzę wszystko, jak wyglą- naście miesięcy. Tajemniczy pozostaje je-

fot nieraz pracowałem w wakacje, mam swoją działalność gospodarczą, ale chciałem też tym krokiem pokazać innym kolegom, że ącznie zawodnicy Ci opuścili w mi- Ostatni sezon był faktycznie dobry, co zresz- zawodnik nawet z jakimś tam doświadcze- nionym sezonie tylko siedem me- tą pokazują statystyki, ale stać mnie na wię- niem, może podjąć pracę, że to nie ujma. czów. Większość za kartki. – Cały cej. To na pewno nie było moje maksimum Oni na pewno patrzyli na mnie – wyznaje czas pamiętam ten mecz w Brze- – zapowiada obrońca MKS, który drugoli- były piłkarz m.in. GKS Bełchatów i GKS Ka- sku, gdy dostałem czerwoną kartkę gowy sezon zakończył na pierwszym miej- towice, dodając, że na początku niezbyt wŁ 45 minucie. Nigdy nie grałem brutalnie, scu, tracąc najmniej bramek w całej stawce. chętnie o pracy na kopalni rozmawiał. Te- ostatnio czerwoną kartkę ujrzałem w 2008 W ciągu całych rozgrywek każda z trzech raz się to zmienia. roku, ale odwołanie nic nie dało. Musiałem ekip miała jednak wahania formy, a do ostat- pauzować. Przerwałem tym samym serię niej kolejki przyszłość tych drużyn stała pod 141 meczów ligowych, które grałem od po- dużym znakiem zapytania. – Byłem już pyta- Mobilizowały nas w trudnych momentach czątku do końca. Musiałem więc rozpocząć ny, czy kiedyś przeżyłem podobny sezon. I po- nową serię – cały czas nie bez emocji wspo- stanowiłem to sprawdzić. Nie, to były wyjątko- złośliwe komentarze, że Kluczbork

mina tamte chwile Markowski, który w bar- we rozgrywki. Wcześniej 2-3 drużyny walczy- wach Zagłębia Sosnowiec w minionym se- ły o promocję, bądź też biły się o utrzymanie. nazbierał punktów i teraz będzie

zonie na boisku spędził 2654 minuty. Teraz nawet siedem zespołów na finiszu mia- Rekordzistą z wymienionej trójki jest Ga- ło swoją szansę – mówi Markowski, dodając je rozdawał. Poza szatnią ze świecą trzeba nowicz, który dwukrotnie pauzował za żół- po chwili. – Najlepsze drużyny z drugiej ligi ” te kartki, jednak w pozostałych spotkaniach wschodniej i zachodniej razem wzięte, silni było szukać osób, które w nas wierzyły. grał od pierwszej do ostatniej minuty. – Chy- beniaminkowie. To zrobiło swoje. ba faktycznie jestem pewnym punktem ze- Obrońcy Zagłębia Sosnowiec wtórują A pierwsze miejsce na koniec sezonu społu, bo tylko wypadam za kartki. Przez czte- koledzy. – Nawet grając z drużyną z dołu ta- katowice ry lata gry w Kluczborku nie zdążyłem jesz- beli nie było widać różnicy w grze. Limano- to jest nasza odpowiedź cze powąchać ławki rezerwowych. Ale swo- via zlała nas w Kluczborku 4:0. Z Górnikiem

je robi też pozycja, nabyte doświadczenie. Wałbrzych też grało się bardzo ciężko. Wiel- rozw ó j . . i l ig a fot

24 | Nr 2 (09) lipiec 2015 POLSKApiłka POLSKApiłka Nr 2 (09) lipiec 2015 | 25 Przedstawiamy beniaminków nicy, dla których jest to niejako nagroda Dla jednych awans do I ligi za trudną pracę, jaką włożyli w awans. Pro- wadzę rozmowy z trzema zawodnikami, był obowiązkiem, dla innych ale nie jest to proste, żeby przekonać ta- kich piłkarzy do takich zarobków. Gra w I jest absolutnie największym lidze absolutnie nie jest dla nich proble- Z „szychty” po awans! mem. Dodatkowo będziemy przyglądać sukcesem w historii klubu. się teraz młodym zawodnikom – tłuma- czy Kosowski. Rozwój Katowice to absolutny Przed dyrektorem sportowym i zarzą- dem klubu jeszcze dużo pracy, ale o tym, debiutant na tym poziomie że wszystko idzie w dobrą stronę, świad- czą transfery Wojciecha Króla i Roberta rozgrywkowym. Drużyna znad Menzela. – Oni już na pewno są naszy- mi wzmocnieniami. Dodatkowo chce- Rawy i Kłodnicy na promocję, my jeszcze wzmocnić kręgosłup druży- ny, od tyłu po sam atak i gdyby udało można powiedzieć, załapała się nam się sprowadzić dodatkowo trzech zawodników, to wówczas będziemy już w tzw. trybie „last minute”. Mało szukać tylko młodzieżowców. Wiadomo, że młodsi mają dużo fantazji, nie raz są tego, swoją cegiełkę do sukcesu bardzo niekonwencjonalni, ale przy tym trzeba uzbroić się w cierpliwość, bo z ich Rozwoju przyłożył nie zdający wiekiem wiążą się również wahania for- my. Dla każdego fajnego chłopaka, uta- sobie jeszcze sprawy z przyszłej lentowanego, który chce ciężko praco- wać, znajdziemy miejsce w naszym ze- pracy w Rozwoju obecny trener spole – przekonuje Kosowski. Na Rozwój, podobnie jak na pozosta- katowiczan – Marek Motyka. łe drużyny, które wywalczyły awans do pierwszej ligi, Komisja ds. Licencji Klubo- W Katowicach jest ciekawie wych PZPN nałożyła nadzór infrastruktu- ralny, w celu monitorowania postępów i z pomysłem. Zapraszamy! w przystosowywaniu się do pierwszoligo- wych wymogów. – Wszystko idzie w dobrą stronę, to były drobne sprawy, jak powięk- rudno w to uwierzyć, ale od po- ale przed nimi w kolejce stały jeszcze inne trener – Marek Motyka. – Rozmawialiśmy na misja i zamierzam ją wykorzystać, uży- Wiadomo, że młodsi mają dużo fantazji, szenie sektora VIP czy zwiększenie pojem- czątku bieżącego roku, aż 12 za- ekipy i nawet zwycięstwo w Górze z Nad- z czterema kandydatami. Wspólnie z zarzą- wając wszystkich możliwych, dostępnych ności trybuny dla mediów. To dwie głów- wodników z byłego klubu robią- wiślanem nie dawało żadnych gwaran- dem klubu przeanalizowaliśmy wszystkie mi środków – zapewnia znany szerszemu nie raz są bardzo niekonwencjonalni, ale ne uwagi pod naszym adresem, pozostałe cego obecnie furorę w Ajaxie Am- cji. – Całe te spotkanie było szalone. Naj- możliwości i uznaliśmy, że trener Motyka, gronu, jako wynalazca popularnej „szarań- były dużo drobniejsze, jak chociażby przy- sterdam Arkadiusza Milika, grę w pierw nie trafiliśmy karnego, później gdy pod każdym względem, jest osobą, której czy” – trener Marek Motyka. przy tym trzeba uzbroić się w cierpliwość, kręcenie jakichś niewielkich tabliczek. Poza

Tpiłkę łączyło z pracą na kopalni! – Na pew- strzeliliśmy bramkę, zaczęliśmy żartować, potrzebujemy. Analizowaliśmy znajomość – Śmieję się, bo ludzie chyba najbar- tym cały czas pozostaje kwestia oświetle- no nie była to komfortowa sytuacja, ale od czy wytrzymamy z tą przewagą chociaż ligi oraz umiejętności pracy z młodzieżą. dziej pamiętają mnie właśnie z tej szarań- bo z ich wiekiem wiążą się również nia. Mamy już pewne plany z tym związane

pewnego momentu po prostu nie mieli in- dziesięć minut, bo nie mieliśmy najwię- Nie bez znaczenia były również wymaga- czy, a nie z dotychczasowej kariery trener- i budżety, ale i tak nie jest to problemem, nego wyjścia i musieli pracować, ewentual- cej szczęścia w tym roku z długim utrzy- nia finansowe, a także przebieg samej roz- skiej czy zawodniczej. Dobrze jednak, że wahania formy. Dla każdego fajnego gdyż mamy zgodę od miasta, by grać na nie mogli się zwolnić z pracy. Ostatecznie mywaniem prowadzenia (śmiech) i tym ra- mowy z kandydatem. Ta z trenerem Moty- w ogóle pamiętają. Jeżeli zawodnicy mi ” stadionie miejskim, czyli tam gdzie swoje wszyscy, poza jednym przypadkiem, zde- zem również tak było. Na pewno było tro- ką dała nam wyraźnie znać, jak bardzo tre- zawierzą, to na pewno będę chciał im ten chłopaka, utalentowanego, który chce mecze rozgrywa GKS Katowice. W każdej cydowali się pracować i trenować – mówi chę zwątpienia, bo nie układało się to naj- ner chce wrócić na ławkę – uzasadnia wy- wariant pokazać – mówi nowy szkolenio- chwili możemy się tam przenieść i grać – za- Zbigniew Waśkiewicz, prezes Rozwoju Ka- lepiej, ale ważne, że dobrze się skończyło. bór nowego szkoleniowca dyrektor spor- wiec Rozwoju. ciężko pracować, znajdziemy miejsce pewnia prezes Rozwoju Katowice. towice. Zaraz dodaje: – Wiązało się z tym Dawano nam 13% szans na awans, w tym towy Rozwoju – Kamil Kosowski. – Trener od razu wiedział z czym przyj- Awans Rozwoju do I ligi to bardzo do- wiele komplikacji, jak chociażby kwestia przypadku jednak dla wielu pechowa licz- Żywa legenda „Białej Gwiazdy”, były ka- dzie mu się zderzyć. Wiedział, że Rozwój w naszym zespole – przekonuje Kosowski bra wiadomość nie tylko dla samego klubu, ustalania godzin treningów czy wyjazdów. ba okazała się naszą szczęśliwą – przeko- pitan zespołu z Reymonta, również nie kry- do rozgrywek I ligi przystąpi z budżetem ale również dla miasta i kibiców. To jeszcze Nie ukrywam, że sprawiało nam to trochę nuje wyraźnie zadowolony prezes Roz- je swojego zadowolenia z powrotu do pił- drugoligowca. Bardzo spodobała nam się większa promocja Katowic, a także okazja trudności pod względem logistycznym. woju Katowice. ki nożnej. – Na jakiś czas, jak to się mówi, reakcja trenera. Nie marudził, nie narzekał, stałem propozycję z klubu, któremu tro- do zawsze emocjonujących zmagań derbo- Z każdym tygodniem jednak sytuacja za- Czas na radość jednak już minął. W klu- wypadłem z obiegu. Dla mnie to ogrom- nie zadawał pytań czy coś się polepszy. chę pomogłem w awansie (prowadzona wych, a te – jeśli wszystko pójdzie zgodnie czynała się poprawiać, zaczęliśmy się z nią bie na poważnie myślą o nowym sezo- na szansa przypomnienia o sobie i zaist- Trener okazał się zarazem być pełny wi- przez Motykę Limanovia w decydującej z planem – mogą odbyć się w lipcu i wcale oswajać. W końcówce sezonu przeszliśmy nie. Nikt nie chce aby przygoda z I ligą nienia na dłużej. Kocham ten zawód i ten goru i pozytywnej energii, która niewąt- o wszystkim, ostatniej kolejce pokonała nie będą to derby ligowe. – Wszyscy już na już nad tym do porządku dziennego. Ta zakończyła się wiosną przyszłego roku. sport. Strasznie cierpiałem, gdy nie mo- pliwie wszystkim nam będzie potrzebna. na wyjeździe bezpośredniego konkuren- nie czekamy. Może się nam przytrafić faj- zmiana wymusiła reorganizację planu dnia, Zaczęto od kosmetycznych zmian w pio- głem być między piłkarzami, gdy nie mo- Mamy nadzieję, że zespół zaufa trenerowi ta Rozwoju do awansu – Energetyka ROW na historia, bo te derby mogą być rozegra- do jakiej przyzwyczaiło się wielu piłkarzy – nie sportowym klubu. Z pełnienia funk- głem być w szatni. Teraz przede mną kolej- i wyjdzie nam z tego coś dobrego – doda- Rybnik). Po spotkaniu Prezes Waśkiewicz ne jeszcze w lipcu w Pucharze Polski, pod z rana spacer z psem, śniadanie, wyjazd na cji pierwszego trenera zwolniony został je Kosowski, były reprezentant Polski, któ- wysłał mi smsa z gratulacjami i podzięko- warunkiem, że przejdziemy Stal Mielec. trening. Nasi zawodnicy dzień zaczynali na Marek Koniarek. – To była kwestia pewnej ry w Rozwoju sprawuje pieczę nad pio- waniami za sportową postawę – wspomi- Fajnie, że Katowice będą miały dwa kluby kopalni, później jechali na trening, a wie- tymczasowości. Marek takiej roli podjął Kocham ten zawód i ten sport. nem sportowym. na trener Motyka. w I lidze. Znam ludzi, którzy kibicują obu czorem poświęcali czas rodzinie. Nie chcę się po raz kolejny, drugi czy trzeci. Znam Trener Motyka przywykł już do sytu- Pewne zmiany w klubie były potrzebne. zespołom, chodzą na mecze obu drużyn. tłumaczyć tym naszych momentami słab- go od 15 lat, więc odbyliśmy krótką, mę- Strasznie cierpiałem, gdy nie mogłem być acji, w której w klubie się nie przelewa, Wiemy już, kto poprowadzi zespół w przy- I obu klubom ta rywalizacja może tylko

szych meczów, ale na pewno miało to jakiś ska rozmowę, wszystko ustaliliśmy i nie stąd rozmowy, o których mówi Kamil Ko- szłych sezonie, nie wiemy jeszcze jednak, pomóc – tłumaczy sternik katowickiego wpływ na dyspozycję zespołu. było problemu. Na koniec Koniarek po- między piłkarzami, gdy nie mogłem być sowski, odbyły się bardzo sprawnie. – Do- kto wzmocni pierwszoligowego beniamin- pierwszoligowca.

Ta słabsza dyspozycja, na którą wpły- wiedział, żebyśmy tylko do niego znów tychczas pracowałem już w kilku klubach, ka z Katowic. – Cały czas staramy się budo- Rozwój do nowego sezonu przygoto- nęła wcześniej wspomniana sytuacja, do- we wrześniu nie przyszli i nie prosili, by w szatni. Teraz przede mną kolejna misja które mierzyły się z mniejszymi lub więk- wać zespół, ale trudno jest przekonać by- wuje się w ciszy i spokoju. Nikogo nie trze- rowadziła do tego, że Rozwój o awans bił znów poprowadził drużynę (śmiech). Po- ” szymi problemami, a także z takimi, któ- łych ekstraklasowców czy solidnych pierw- ba szczególnie przekonywać – nad Rawą się do samego końca. O ścisku w tabeli II wiedziałem mu, żeby teraz odpoczywał, i zamierzam ją wykorzystać, używając re nie miały wysokich budżetów. Niejed- szoligowców do gry za stawki, jakie pro- i Kłodnicą mają pomysł na klub. Każdy wie ligi w ubiegłym sezonie powiedziano i na- robił swoje, a jak coś, to się odezwiemy nokrotnie musieliśmy się bronić przed ponujemy. Panują tu jasne warunki. Nie za co odpowiada i wszystkie elementy kato- pisano już bardzo dużo. W Katowicach tę (śmiech) – zdradza kulisy wspomnianej wszystkich możliwych, dostępnych mi spadkiem i te cele osiągaliśmy (dwukrot- będziemy nikomu obiecywać, że może wickiej układanki póki co pasują do siebie opowieść mogą snuć jeszcze dalej. Nie ma rozmowy prezes Waśkiewicz. ne utrzymanie Górnika Zabrze oraz ostat- będzie więcej, a może nie, albo że kiedyś idealnie. Zarząd, dyrektor sportowy i trener się co dziwić. Przed ostatnią kolejką Roz- Nowego trenera wybierano bardzo środków – zapewnia Marek Motyka nie sportowe utrzymanie warszawskiej Po- dostaną więcej. Nie będziemy zadłużać wydają się idealnym dla Rozwoju trio. Te- wój zajmował 6-te miejsce w tabeli, wciąż uważnie. Ostatecznie miejsce Marka Ko- lonii). Nigdy nie pracowałem w możnym klubu. Tutaj ma się zebrać młodzież, któ- raz wszystko w nogach i głowach piłkarzy. oczywiście zachowywał szanse na awans, niarka zajął jego imiennik, doświadczony klubie z ogromnymi finansami. Teraz do- ra chce się wypromować, a także zawod- Kamil Świrydowicz i l ig a

26 | Nr 2 (09) lipiec 2015 POLSKApiłka POLSKApiłka Nr 2 (09) lipiec 2015 | 27 Piękna strona futbolu Pajor: Już za chwilę wejdę do szatni, w której są najlepsze piłkarki na świecie! Jadę spełniać marzenia!

Ewa Pajor od lipca jest piłkarką VfL Wolfsburg, dwukrotnego Monachium. Zresztą wiele mediów o Tobie pisało, nawet Niemiecki Związek Piłki Nożnej zdobywcy kobiecej Ligi Mistrzów. Tylko z Łączy Nas Piłka poinformował o tym transferze. A Ty jak do tego podchodzisz? podzieliła się wrażeniami po podpisaniu kontraktu. Spokojnie. To oczywiście duża rzecz zo- stać zawodniczką tak wielkiego klubu. Na pewno nie będzie łatwo i wiem, że mu- Sprechen Sie Deutsch? Udało się, chociaż początek rundy wio- szę być cierpliwa. Przede wszystkim będę Ja, ja. Naturlich! sennej tego nie zwiastował, bo długo nie chciała dostać się do pierwszej osiemnast- mogłam się przełamać i strzelić gola. Bar- ki. Czeka mnie walka, ale to jest mój cel. To już oficjalne, że przechodzisz do jednego dzo mi to ciążyło i mocno pracowałam nad Tego chcę, bo gra w takim wielkim klubie, z najlepszych kobiecych klubów na świecie. powrotem do formy. I udało się! Obroni- to jest moje marzenie. Jak wrażenia? łyśmy mistrzostwo Polski, zdobyłyśmy Pu- Powoli zaczynam odczuwać stres, bo cze- char Polski i mistrzostwo Polski juniorek. Przykład Katarzyny Kiedrzynek, która po dwóch ka mnie nie tyle przeprowadzka, co zmiana Mogę powiedzieć, że odchodzę spełnio- latach od wyjazdu z polskiej ligi do PSG zagrała całego życia. Już za chwilę wejdę do szat- na. Cieszę się, że w taki sposób mogłam w finale Ligi Mistrzów, był dla Ciebie inspiracją, ni, w której są przecież najlepsze piłkarki na pożegnać się z kibicami. że jednak można? świecie! Na razie staram się jeszcze o tym nie Oczywiście. Mam wielki szacunek dla Kasi myśleć, mam wreszcie wakacje, obcięłam się Nie było pewnie łatwo podjąć taką decyzję. za to, co zrobiła. Zagrała świetny mecz i po- od wszystkiego i odpoczywam. Medyk bardzo chciał, żebyś została. kazała, że można osiągnąć to, czego się pra- A taki wyjazd to trochę podróż w nieznane. gnie. Też chciałabym zagrać w finale Ligi Wolfsburg długo Cię kusił. Sprawa tego Wyjeżdżam tam spełniać marzenia. Mistrzów! Kto wie, może przeciwko Kasi? transferu ciągnęła się tak naprawdę od stycznia, Gra dla takiego klubu, to coś o czym

ale Ty nie chciałaś o tym w ogóle mówić. marzyłam od zawsze. Oczywiście, Rozmawiała Dlaczego? wiem jaka ciężka praca mnie cze- Hanna Urbaniak

Bo najważniejszy był dla mnie Medyk Konin, ka, ale wyjeżdżam tam, bo chcę z którym wciąż miałam ważny kontrakt. Zu- się rozwijać. Chcę jak najwię- pełnie niepotrzebne były mi plotki. Chcia- cej wyciągnąć z treningów Wyjeżdżam tam spełniać łam się skupić tylko i wyłącznie na grze dla z wielkimi piłkarkami i jak ” Medyka. To był priorytet! Teraz, gdy skończył najwięcej się nauczyć. marzenia. Gra dla takiego się sezon, można już oficjalnie to ogłosić. Twój transfer do Wolfsburga klubu, to coś o czym marzyłam I trzeba przyznać, że odchodzisz w wielkim stylu, porównuje się bo wygraliście z Medykiem wszystko to, co było do tego, jakby Robert od zawsze do zdobycia, a Ty miałaś w tym duży udział. Lewandowski przeszedł Hat-trick w finale Pucharu Polski był z Lecha Poznań od imponujący! razu do Bayernu

Nadine Kessler burg. Ekipa z Poczdamu słynie ze znakomitego szko- Pogrom w Raciborzu Poznajcie „kobiecy Na zdjęciu głównym obok samego Cristiano Ro- lenia młodzieży. Już niedługo będziemy więc mogli W sezonie 2012/13, kiedy VfL Wolfsburg po raz naldo. Niemiecka pomocniczka, grająca w Wolfs- zobaczyć polski pojedynek w Bundeslidze! pierwszy sięgnął po triumf w Lidze Mistrzyń, musiał Real Madryt” burgu z numerem 13. Gwiazda światowego fut- zmierzyć się z Unią Racibórz. W dwumeczu 1/16 eli- bolu, dla której wzorem do naśladowania, jak Zwycięzca bierze wszystko tarnych rozgrywek Niemki rozgromiły ówczesne mi- Dwukrotny zdobywca Ligi Mistrzyń, dwu- sama przyznaje, jest Zinedine Zidane. Kessler Sezon 2012/2013 w wykonaniu piłkarek Ralfa Kel- strzynie Polski 11:2 (5:1 w Raciborzu oraz 6:1 w Wol- krotny mistrz Niemiec, drużyna mająca wygrała w tym roku plebiscyt FIFA na najlepszą lermanna był wyjątkowy. Zawodniczki z Niemiec fsburgu). Była to póki co jedyna potyczka polskiego w składzie „Piłkarkę roku” FIFA. VfL Wol- piłkarkę roku na świecie. nie dość, że zdobyły mistrzostwo kraju, to jeszcze zespołu z niemieckim gigantem. fsburg zdecydowanie zasługuje na mia- wygrały Puchar Niemiec oraz triumfowały w roz- no kobiecej wersji Realu Madryt. Poznaj- Ralf Kellermann grywkach Ligi Mistrzów. Potrójna korona musi ro- Własna arena marzeń cie nowy klub Ewy Pajor! Szkoleniowiec zespołu urodzony w 1968 roku. W bić wrażenie! W tym roku „Wilczyce” zajęły drugie Piłkarki z Wolfsburga nie muszą, tak jak inne kobie- przeszłości grał na pozycji bramkarza i reprezento- miejsce w lidze, ustąpiły jedynie Bayernowi Mo- ce kluby, dzielić się stadionem z mężczyznami lub wał barwy takich klubów, jak MSV Duisburg czy nachium. korzystać z miejskich obiektów wielofunkcyjnych. Najlepsza ekipa Niemiec SC Paderborn 07. Kontrakt z Wolfsburgiem podpisał VfL Wolfsburg jako pierwszy kobiecy klub w Euro- w 2008 roku. W pracy pomaga mu między innymi Największe rywalki VfL pie może poszczycić się bowiem nowym stadio- ostatnich lat Britta Carlson, była piłkarka Wolfsburga i 31-krotna Do nich zaliczyć należy Bayern Monachium, Turbinę nem, wybudowanym wyłącznie na potrzeby ko- reprezentantka Niemiec. Kellermann został w tym Poczdam oraz 1. FFC Frankfurt. O sile niemieckiej ligi biecej drużyny! Lśniąca i pachnąca nowością arena Właściwie Verein für Leibesübungen Wolfsburg po- roku najlepszym trenerem w kobiecym futbolu. kobiet świadczyć może fakt, że dwa ostatnie zespoły wraz z kompleksem boisk treningowych kosztowała wstał w 2003 roku i jest najbardziej utytułowaną dru- przynajmniej raz triumfowały w Lidze Mistrzów. W ponad 100 milionów złotych! AOK Arena może po- żyną kobiecą w Europie. Ekipa z Wolfsburga sponso- Rywal Magdaleny Szaj Turbinie Poczdam w latach 1996-2004 występowa- mieścić 5200 kibiców i będzie podstawowym obiek- rowana jest, podobnie jak i jej męski odpowiednik, Na początku sierpnia utalentowana skrzydłowa re- ła Maria Makowska, 111-krotna reprezentantka Pol- tem piłkarek VfL. Na ważniejsze mecze Ligi Mistrzyń przez koncern Volkswagena. Zespół posiada w skła- prezentacji Polski podpisała kontrakt z Turbiną Pocz- ski. Z kolei Bayern Monachium to wschodząca siła „Wilczyce” będą jednak przenosić się na Volkswa- dzie najlepsze piłkarki reprezentacji Niemiec, dwukrot- dam – jednym z najbardziej utytułowanych nie- kobiecego futbolu. Być może Ewa Pajor już niedługo gen Arena, na którym na co dzień występuje mę- nego mistrza świata i ośmiokrotnego mistrza Europy. mieckich klubów i największym rywalem VfL Wolfs- strzeli gola słynnemu zespołowi z Bawarii! ska drużyna. pajor

28 | Nr 2 (09) lipiec 2015 POLSKApiłka POLSKApiłka Nr 2 (09) lipiec 2015 | 29 Beach soccer nie było dla jednych i drugich takim samym problemem. Po prostu zagraliśmy słabiej od W czerwcu poszedł na plażę. rywala i przegraliśmy. Szczegółowe wnioski zostawię dla siebie.

A jak ten turniej w Moskwie wyglądał Nie po to, aby odpoczywać. „od kuchni”? Impreza zorganizowana była właściwie „po rosyjsku”, czyli do niczego się nie można było doczepić. Wszystkie zespoły przeby- Został trenerem reprezentacji Polski wały w tym samym hotelu o bardzo wyso- kich standardach. Dzięki temu, że przebywa- liśmy w jednym miejscu można, było dzielić się wrażeniami z najlepszymi zawodnikami W ostatnim czasie należy chyba do najbardziej i trenerami na świecie. Dla nas, wśród któ- rych nie brakowało debiutantów – byłem zapracowanych osób w polskiej piłce. Marcin nim także i ja – było to ogromne doświad- czenie. A pochwały czy uwagi od trenera mi- Stanisławski, bo o nim mowa, najpierw do strzów świata to niesamowite wyróżnienie. końca maja z bardzo dobrym skutkiem walczył Chwilę wcześniej też spotkało Cię chyba duże wyróżnienie, bo wraz z drużyną klubową KP o medale mistrzostw Polski w Futsal Ekstraklasie Łódź dotarłeś do ćwierćfinału Euro Winners Cup, plażowego odpowiednika Ligi Mistrzów. wraz z Gattą Active Zduńska Wola. Dowodzona Jest to ogromny sukces dla każdego z nas, choć trzeba zaznaczyć, że jest to radość zmą- Wracając do reprezentacji. Ten zespół, który przez niego ekipa wywalczyła srebro, osiągając cona, bo 5-6 miejsce było w naszym zasię- widzieliśmy w Moskwie, to już ta optymalna gu (Polacy zajęli ostatecznie ósme miejsce kadra Marcina Stanisławskiego? tym samym historyczny sukces. W czerwcu – przyp. red.). Turniej z udziałem najlepszych Chciałbym żeby reprezentacja Polski w pił- zawodników na świecie, w każdej ekipie ce plażowej to była zawsze najlepsza ka- Stanisławski poszedł na plażę. Nie jednak po to, z czołowej ósemki prym wiedli Brazylijczycy, dra na dany dzień. To nie powinna być którzy robili różnicę i nieraz sami wygrywa- reprezentacja Stanisławskiego, Kowal- aby odpoczywać. Został trenerem reprezentacji li mecze. Byliśmy absolutnym debiutantem skiego czy Iksińskiego. To powinna być w tym gronie i na dzień dobry wygraliśmy najlepsza kadra, składająca się z najlep- Polski w piłce nożnej plażowej. z finalistą poprzedniej edycji, włoskim Mila- szych zawodników. Zdaje sobie jednak no BS. W 1/8 finału wyeliminowaliśmy dru- sprawę, że chęci to jedno, a realia to dru- żynę mistrza Szwajcarii, Sable Dancer Bern, gie. Chciałbym, żeby byli w tej reprezen- Długo się zastanawiałeś przed przyjęciem boisku, a sztab szkoleniowy z boku pokazał ten zespół wyglądał w każdym meczu, jeśli prowadzoną przez ambasadora beach soc- tacji zawodnicy przygotowani mental- tej nominacji? innym, że nie chcemy być „chłopcami do bi- chodzi o dyscyplinę taktyczną. To musi być cera na świecie, Angelo Shirinziego. U rywa- nie, godni do wielu wyrzeczeń i poświę- Długo nie, chociaż troszeczkę wątpliwo- cia” tylko będziemy walczyć o swoje, nawet nasza podstawa do innych aspektów. Dokła- li było pięciu reprezentantów Tahiti, czwar- ceń. Oczywiście zawsze na początku de- ści miałem. Ale to w końcu reprezentacja z Rosją, mistrzami świata! My zdajemy sobie dając do tego radość z gry, dobrą dyspozycję tego zespołu ostatniego mundialu. W pew- cyduje aspekt sportowy, ale później do- Polski... Dla mnie to fajna przygoda i niesa- sprawę w jakim miejscu jesteśmy, jakie mamy bramkarzy i oczywiście troszkę szczęścia, na nym momencie prowadziliśmy 6:1, a warto chodzą dodatkowe kwestie. mowite doświadczenie w pracy trenerskiej. braki, więc musimy wiele nadrabiać charakte- które sobie zapracowaliśmy, można powal- dodać, że przed turniejem odbyliśmy... sześć

rem i dyscypliną. Zarówno w meczu z Rosją, czyć nawet z najlepszym zespołem na świe- jednostek treningowych. Rozmawiał Tadeusz Danisz Pierwsze takie poważne doświadczenie w pracy jak i Białorusią, dzięki temu wyrwaliśmy ry- cie. Oczywiście zwycięstwo na terenie aktu-

z kadrą „łapałeś” w Moskwie, podczas turnieju walom punkty i schodziliśmy jako zwycięzcy. alnego mistrza świata, bez różnicy w jakiej Euro Beach Soccer League. W pierwszym meczu dyscyplinie, to ogromne wyróżnienie i każdy Byliśmy absolutnym debiutantem w tym gronie i na dzień z Rosją zostałeś wyrzucony na trybuny. Niezły Początek turnieju w Moskwie był fantastyczny. z nas zapamięta je na bardzo długo. początek... Dwa mecze, dwa zwycięstwa. Wydawało się, dobry wygraliśmy” z finalistą poprzedniej edycji, włoskim No tak... W tym spotkaniu było nerwowo, ale że już możecie być pewni gry w estońskim Czego z tych wymienionych elementów chyba decyzja arbitra troszkę przesadzona. finale, ale jednak się nie udało. Odezwały się zabrakło zatem w ostatnim meczu z Francją, Milano BS. W 1/8 finału wyeliminowaliśmy drużynę Spontanicznie zareagowałem na jedną z decy- głosy, że winny regulamin, bo od tej pory przegranym 1:3. Szczęścia? Sił? zji sędziowskich, a ci nie mieli litości. Nie było każda grupa „jest liczona” osobno. Francja była tego dnia lepsza, bardziej pra- mistrza Szwajcarii, Sable Dancer Bern, prowadzoną przez ostrzeżenia, tylko od razu usunięcie. Nie ża- Regulamin jest dla wszystkich jednakowy, cowała na to szczęście i wygrała zasłuże- łuję jednak tego, bo chciałem w tym pierw- więc najprościej powiedzieć, że nie jedziemy nie. Nam ten mecz dał jasny sygnał, jak wie- ambasadora beach soccera na świecie, Angelo Shirinziego szym meczu pokazać, że żyję z zespołem na do Estonii, bo... mieliśmy za mało punktów. le jeszcze pracy przed nami. Przede mną ławce i „walczę” razem z nimi. Zawodnicy na Z Rosją zagraliśmy tak, jak chciałbym żeby i każdym zawodnikiem z osobna. Zmęcze- wski nisł a s ta

30 | Nr 2 (09) lipiec 2015 POLSKApiłka POLSKApiłka Nr 2 (09) lipiec 2015 | 31 Na parkiecie

W Portugalii o awans! Ważna próba biało-czerwonych

Po nieudanych eliminacjach Mistrzostw Europy naszych futsalowców czeka wkrótce kolejna próba. Pod koniec roku (10-13 grudnia) biało-czerwoni będą bić się o przepustki na Mistrzostwa Świata. I nie są wcale bez szans, gdyż w losowaniu szczęście się do reprezentacji Polski uśmiechnęło. Turniej finałowy odbędzie się w Kolumbii na przełomie września i października 2016.

osowani z trzeciego koszyka biało-czerwoni trafili do grupy 6 wraz z Norwegią, Rumunią i Portugalią. Ta ostatnia wydaje się być poza zasięgiem, wszak to jedna z najlepszych ekip na świecie, w składzie mię- dzy innymi ze słynnym Ricardinho. Na dodatek tur- w fu tsal niejL eliminacyjny zostanie rozegrany właśnie na Półwyspie Iberyjskim. a Dwie pozostałe reprezentacje są jednak w zasięgu na- szej kadry, co zresztą pokazały niedawne mecze sparingowe. W kwietniu ubiegłego roku Polacy u siebie raz Rumunię po- konali 5:4, w drugim meczu zremisowali 3:3. Również z Nor- wegami mamy całkiem świeże doświadczenia. Na początku 2014 roku pokonaliśmy Skandynawów 3:2, prezentując się od rywali zdecydowanie lepiej. Groźniejsza z tego duetu wydaje się być jednak Rumunia, która na Mistrzostwach Europy w 2012 roku zajęła siódme miejsce, a w światowym rankingu plasuje się wyżej od Polski.

Ale przypomnijmy, że do dalszych gier awansują dwie najlep- sze drużyny z każdej grupy.

Ewentualny sukces w Portugalii nie będzie jeszcze ozna- czał automatycznego wyjazdu do Kolumbii. Ekipy, które uzy- z Norwegami” mamy całkiem świeże doświadczenia. skają promocję ze swoich grup, zagrają następnie w barażach, które odbędą się 22 marca i 12 kwietnia przyszłego roku. Lo- Na początku 2014 roku pokonaliśmy Skandynawów 3:2, sowanie par odbędzie się natomiast 12 lutego. Pierwsze emocje związane z przyszłorocznym mundialem prezentując się od rywali zdecydowanie lepiej kibice futsalu będą przeżywać natomiast już w przedostatni weekend października. Wtedy to odbędą się w sześciu gru- pach preeliminacje. Tadeusz Danisz reprezentacja

32 | Nr 2 (09) lipiec 2015 POLSKApiłka POLSKApiłka Nr 2 (09) lipiec 2015 | 33 Marciniak: Czuliśmy, że zawodnicy nas kupują Równo z gwizdkiem

i one sprawdzają, na ile dany arbiter pozwala, Zobaczył Pan swoje nazwisko na ekranie i...? stępnego nie będzie. Trzeba być prawie ide- Dla wielu obserwatorów Młodzieżowych Mistrzostw Europy czy będzie wszystko gwizdać. Przeciwnikiem … czułem się po prostu zadowolony. Nie Zespół alnym, a jak zdarzy się błąd, to niech będzie Szwedów była Portugalia, a akurat piłkarze ukrywam, że wszystkie pozostałe zespoły sę- sędziowski to coś, czego nikt dłużej nie zapamięta. do lat 21 wygranych spotkania finałowego było dwóch. tej ekipy lubią upaść po lekkim kontakcie. dziowskie w ciemno typowały nas do popro- Szymona wadzenia finału. Drużyny miały bardzo dobry Marciniaka Na trybunach Pana pracę obserwował Pierluigi Szwecja pokonała Portugalię, ale dla nas największym Pan takich rzeczy nie gwiżdże. kontakt z nami. Zresztą znamy Tomka Mu- Collina. Już w tunelu przed finałem porozmawialiśmy siała i wiemy, jak potrafi złapać kontakt z pił- Sędziowie Wielki autorytet dla wszystkich sędziów. zwycięzcą jest Szymon Marciniak, który świetnie sobie i przypomniałem: „Panowie, żeby nie karzami (śmiech). Trudno było nas nie lubić. liniowi: Naprawdę potrafi wprowadzić niesamo- było jak z Włochami, że zaczniecie grać do- Paweł Sokolnicki witą atmosferę, ma – powiedziałbym – nie- poprowadził decydujący pojedynek imprezy! W rozmowie piero po 15 minutach. Pierwszy kwadrans, Co zadecydowało o takim wyborze? Tomasz Listkiewicz zwykłą osobowość. Zaraża swoim perfek- to były ciągłe próby wymuszania fauli, prze- Myślę, że doświadczenie, bo w takim zespole cjonizmem i profesjonalizmem. W naszym z Łączy Nas Piłka opowiedział o kulisach wyboru arbitra wracania się po każdym kontakcie”. sędziujemy już bardzo długo. Ta współpraca Sędziowie przypadku dobrze trafił, bo my jesteśmy i nasz wspólny staż miały znaczenie. Też dru- bramkowi: podobni. Podchodzimy uczciwie do na- finału, rozmowach w tunelu, pochwałach legendy W meczu ze Szwedami już tego nie było. żyny, którym sędziowaliśmy, miały o nas do- Paweł Raczkowski szej roboty. Poprzeczka rośnie, ale wiemy W finale Portugalczycy grali fajnie, nie było bre opinie. Mieliśmy Portugalię, która zagrała Tomasz Musiał nad czym pracować. sędziowskiej, a także skomentował wpis na Twitterze żadnego problemu. Dlatego ważne są te w finale, a wcześniej była z nas zadowolona. pierwsze rozmowy i uściski przed meczem. Sędzia Mecz finałowy w ocenie ekspertów Prezesa PZPN Zbigniewa Bońka. Czuliśmy, że zawodnicy nas kupują. A sam Po raz drugi w turnieju sędziowaliście tej samej techniczny: poprowadzony był perfekcyjnie. mecz już to potwierdził. Generalnie nie było drużynie. Przewaga czy raczej dodatkowy Radosław Siejka Zrobiliśmy sobie analizę finału i znalazło- trudne spotkanie do sędziowania. Były może ciężar? by się kilka błędów. Nie ma jednak niko- Po finale mówi się, że miał on 2 zwycięzców. 2-3 niewygodne zdarzenia. I oczywiście pa- Myślę, że dużym plusem było to, że byliśmy go, kto potrafi perfekcyjnie poprowadzić Miło takie rzeczy słyszeć. Zdajemy sobie spra- miętajmy, że to był tylko finał młodzieżo- naprawdę dobrze odebrani przez zespoły. spotkanie. Nigdy jeszcze nie było meczu wę, że wszystko poszło fajnie, posędziowa- wej imprezy. Oceny były bardzo dobre, a Portugalia nie idealnego i takiego nie będzie. Parę po- liśmy dobrze. Najważniejsze, że nie rozma- zgłaszała żadnych pretensji. W ogóle nie prawek trzeba nanieść, żeby było jeszcze

wiamy o błędach. lepiej. Wiadomo, do czego prowadzi spo- czywanie na laurach...

O Waszej pracy mówi się tylko pozytywnie. Śmialiśmy się z chłopakami, bo skrupulatnie przypomniał mi o tym Dostaliśmy wiele gratulacji z tych najwyż- Że to może być ostatni poprowadzony finał. szych sfer w UEFA. Nawet nasz szef, Pierluigi Paweł Raczkowski, który miesiąc temu był na Mistrzostwach Europy Dokładnie tak. Fajnie jest, jak chwalą, ale Collina powiedział, że było mu bardzo miło ” sędziowanie jest na tyle niewdzięczne, że w strefie VIP, bo wszyscy podchodzili i gratu- U-17 i tam... też sędziował mecz otwarcia i finał! Robiliśmy sobie żarty jedna sytuacja może zmienić obraz całej ro- lowali. „Sędziowie spełnili zadanie” – mówili. boty. Ktoś komuś zasłoni, ktoś przebiegnie Fajnie, bo mówi się raczej o sędziach wtedy, przed turniejem, że skoro Paweł sędziował już finał, to ja jestem z niego między oczami i czegoś nie zauważysz. Lu- gdy popełnią rażące błędy. dzie się śmieją, że sędzia był 5 metrów od „wyleczony”. W trakcie imprezy bardziej nastawiałem się na półfinał sytuacji i czegoś nie dostrzegł. Jeżeli ktoś Do turnieju był Pan bardzo dobrze nie był sędzią, nie wie, że czasami te 5 me- przygotowany. trów przeszkadza w podjęciu optymalnej Na pewno nie było meczu, w którym coś nas decyzji. Taki jest jednak ten zawód i trzeba zaskoczyło. Zespół zaprezentował się znako- się z tym pogodzić. Mam jednak filozofię, micie. Nawet w finale widać to było podczas Sędziował Pan jednak dwa najważniejsze było żadnych kłopotów, a szczerze powie- że poniżej pewnego poziomu nie powin- wykonywania rzutów karnych. Paweł Racz- spotkania tak prestiżowego turnieju – mecz dziawszy, więcej kłopotów sprawiali Włosi. no się schodzić. kowski i Tomek Musiał mieli arcytrudne za- otwarcia i finał. danie do oceny sytuacji. Wielkie gratulacje. Rzeczywiście, rzadko się to zdarza. Łatwo się sędziowało Portugalii? Widzimy się na EURO 2016? Generalnie tak, ale i oni mogą sprawiać kło- Na pewno, ale w jakiej roli, to zobaczymy... W trakcie meczu też sędziowaliście bardzo Przypomina Pan sobie taką sytuację? poty. Lubią się położyć, mają dynamicznych Jeżeli nie zostanę wybrany, to na pewno po- dobrze. Śmialiśmy się z chłopakami, bo skrupulatnie zawodników i to sprawia, że czasami moż- jadę jako kibic, bo to kolejne doświadcze- To też prawda. Czasem jednak tak jest w tym przypomniał mi o tym Paweł Raczkowski, któ- na mieć kłopoty z oceną. Myślę, że decyzja nie. Ale też nie oszukujmy się… Zdaję so- zawodzie, że przez 120 minut możesz sę- ry miesiąc temu był na Mistrzostwach Euro- o obsadzeniu nas na finał, była odebrana bie sprawę, w jakim miejscu jesteśmy. Na dziować bardzo fajnie, a nagle jest zdarze- py U-17 i tam... też sędziował mecz otwarcia bardzo pozytywnie. dniach przychodzą decyzje o spadkach nie, w którym popełniasz błąd. I wtedy mówi i finał! Robiliśmy sobie żarty przed turnie- i awansach sędziowskich. Na pewno spa- o tym cały świat. jem, że skoro Paweł sędziował już finał, to Poprowadził Pan 3 spotkania Młodzieżowych dek nam nie grozi (śmiech). Nie chcę za- ja jestem z niego „wyleczony”. W trakcie im- Mistrzostw Europy i każde z innym ciężarem peszać, wiadomo, że słyszy się różne gło- „W trakcie meczu wie się, czy to jest ten Twój prezy bardziej nastawiałem się na półfinał. gatunkowym. Które z nich było dla Pana sy, najczęściej pozytywne. Jesteśmy na tyle dzień”. Finał to był właśnie Pana dzień? najtrudniejsze? przygotowani z chłopakami, że możemy Szczerze, to takie rzeczy czuje się czasami Przed decyzją o obsadzie sędziowskiej finału, Najmniej wspominam teraz o meczu otwar- pojechać na EURO 2016. Patrzę pozytyw- już w tunelu przed spotkaniem. Drużyny czuł Pan, że jest głównym faworytem? cia. Nie wiem, czy był on najtrudniejszy, ale nie w przyszłość, więc zobaczymy. Pewnie nas bardzo dobrze znają. Akurat Portugalii Byliśmy szczęśliwi, gdy wyczytali nasze na- na pewno najważniejszy. Pierwszy mecz tur- meczu otwarcia nie dostanę, ale i tak fajnie sędziowaliśmy już mecz grupowy z Włocha- zwiska. To taka fajna chwila, pierwszy raz by- nieju wyznacza trend sędziowania na całej byłoby coś posędziować! (śmiech) mi, który zapowiadał się jako bardzo ciężki. łem świadkiem tego, jak to się odbywa. Tak imprezie. Wielkie oczekiwania, pełen stadion, Rzeczywiście Włosi byli specyficznym zespo- samo jest na mistrzostwach świata i mistrzo- Czesi grali bardzo dobrze, a na koniec prze- Rozmawiał łem, sprawiali na początku dużo problemów. stwach Europy. grali. Duża odpowiedzialność i wyzwanie. Cezary Jeżowski Szybko jednak złapałem kontakt z zawodni- kami, gdzieś to się fajnie potoczyło, a zawo- To jak się to odbywa? Widział Pan tweet Prezesa Bońka? dy zakończyły się bez większych niesporto- Cała grupa siedzi w jednym pokoju i wyświe- Nie widziałem. A co Prezes napisał? wych zdarzeń. tlają się na dużym ekranie obsady. To jest też fajnie odwlekane, bo najpierw widzisz mecz, [Marciniak czyta wpis na Twitterze] Zawodnicy docenili dobre sędziowanie? potem godzinę, miejsce spotkania i dopiero Bardzo miło czytać takie opinie. Reprezen- Portugalia była bardzo zadowolona z nasze- nazwiska. Akurat w tym przypadku zaczęli- tujemy Polskę i tym bardziej nam zależy na go sędziowania i też między innymi dlatego śmy nietypowo, bo najpierw wyświetlona takich opiniach. Zdaję sobie sprawę, że mój wyznaczono nas na finał. Szwedzi zresztą też została obsada sędziowska finału, a dopie- zawód jest na swój sposób brutalny. Jak się nas analizowali. My analizujemy zespoły, ale ro potem półfinałów. nie uda dobrze poprowadzić meczu, to na- marciniak

34 | Nr 2 (09) lipiec 2015 POLSKApiłka POLSKApiłka Nr 2 (09) lipiec 2015 | 35 Łączy Nas Piłka Od deski do deski! Obowiązkowe lektury na lato! Bo Łączy nas piłka!

we stosunki z Sir Alexem Fergusonem? Co się Rozpoczęły się wakacje. Wiele osób będzie korzystać z wypoczynku i zbierać siły działo w kadrze Irlandii? Z którym kolegą wdał się w pijacką bójkę? Wszystkiego tego moż- na kolejny rok szkolny, czy powrót do pracy. Każdy ma inny sposób na spędzenie na dowiedzieć się właśnie z tej autobiografii. 352 strony wypełnione kontrowersjami i cha- wolnego czasu. Ale nie możecie zapomnieć o piłce! Chcemy polecić Wam lektury, ryzmą jednego z najlepszych irlandzkich pił- karzy w historii aż proszą się o przeczytanie! które ukazały się niedawno i przy których miło spędzicie czas oraz dowiedzieć się Kolejną postacią z zagranicznej piłki, któ- ra wydała swoją książkę, jest Carlo Ancelot- czegoś o Waszych ulubionych zawodnikach. Nie jest to żaden ranking, ti. Były już trener Realu Madryt w „Nienasy- cony zwycięzca” opisuje nie tylko swoje pił- a lista książek, którą każdy fan piłki nożnej powinien przeczytać. karskie przygody. Znajdziemy w niej wie- le ciekawych wątków spoza świata futbolu, a pewno słyszeliście, że Kuba maczenie na język hiszpański. Bohater fina- ale oczywiście każdy fan piłki będzie usatys- Błaszczykowski wydał swoją au- łu Ligi Mistrzów z 2005 roku nie skupiał się fakcjonowany tym, co włoski szkoleniowiec tobiografię. Nasz reprezentant jednak wyłącznie na Realu. Jerzy Dudek po- przekazał o futbolu. Dobrą informacją jest i zawodnik Borussii Dortmund starał się o kawał kontrowersyjnej, szczerej także to, że pisać ją pomagał Ancelottiemu wraz z Małgorzatą Domagalik i mocnej książki. Na pewno warto ją przeczy- ten sam autor, który współtworzył autobio- Nuporządkowali i spisali niezwykłą historię tać, bo ilość ciekawostek i tzw. „smaczków”, grafię Andrei Pirlo – Alessandro Alciato. 248 człowieka, który przeszedł wielką tragedię, jest tutaj naprawdę spora! stron wypełnionych jest autoironią, celnymi walczył z wieloma przeciwnościami, by dziś Na półkach pojawiła się także autobio- argumentami, soczystymi historiami prosto być jednym z najlepszych piłkarzy w pol- grafia byłej gwiazdy polskiego futbolu. Da- z szatni i przemyśleniami. Jesteście ciekawi skiej piłce. Książka ta to przede wszystkim riusz Dziekanowski postanowił w końcu spi- co Don Carlo myśli o największych gwiaz- zagłębienie się w najmroczniejsze aspek- sać (przy pomocy Arkadiusza Nakoniecznika) dach światowej piłki, które prowadził? Musi- ty życia Kuby. Ale nie tylko. To niesamowi- swoje wspomnienia zarówno z czasów gry, cie zajrzeć do tej książki! ta podróż przez całe życie wychowanego jak i pracy w sztabie szkoleniowym Leo Been- W tym roku ukazała się także książka, któ- w Truskolasach niespełna 30-letniego po- hakkera. Książka jest napisana w dobrym sty- ra daje dużo do myślenia. Historia śp. Rober- mocnika. Jest to pozycja obowiązkowa dla lu. Nie uciekano od ciężkich tematów, a „Dzie- ta Enke. Bramkarza, który popełnił samobój- wszystkich fanów reprezentacji, jak i same- kan” w swoim stylu rozliczał się ze wszystkim stwo, nie radząc sobie z depresją. Książka, któ- go Kuby. Szczera, nie unikająca ciężkich te- i ze wszystkimi. Istotne jest to, że 63-krotny ra początkowo miała być autobiografią, sta- matów. I bez wątpienia trzeba ją przeczy- reprezentant Polski nie unika szczerych wy- ła się ostatnim wspomnieniem niemieckie- tać! powiedzi na swój temat. Nie koloryzuje sa- go golkipera, który bronił m.in. dla Barcelony Nie tylko nasz obecny reprezentant wy- mego siebie. 400 stron ciekawych analiz, hi- i Benfici. „Życie wypuszczone z rąk” to przede dał książkę. Po raz trzeci na półki księgarni za- storii i wniosków sprawi, że cały materiał czy- wszystkim wartościowa lektura dla tych, któ- witał Jerzy Dudek. Po „Do przerwy 0:3” i „Pod ta się szybko i z zapartym tchem. rzy chcą lepiej zrozumieć psychikę sportow- presją”, były bramkarz Feyenoordu, Liverpo- Dla fanów zagranicznej piłki łakomym ców. To także doskonała przestroga dla tych, olu i Realu Madryt, postanowił spisać swo- kąskiem będzie bez wątpienia autobiogra- którzy zmagają się z depresją. Jest to najpo- je wspomnienia dotyczące pobytu w sto- fia Roy'a Keane'a. Ten charyzmatyczny i wa- ważniejsza lektura z listy tu przedstawionej. licy Hiszpanii. I wywołał tym niemałą bu- leczny zawodnik, był jednym z liderów Man- 400 stron, które czeka na czytelnika, daje moc- rzę! Z najnowszej książki „Dudiego” dowiecie chesteru United. „Druga połowa”, bo taki tytuł no do myślenia i wstrząsa. Jednak jest to bez się, jak funkcjonowała szatnia „Królewskich”, nosi książka, jest nasycona różnymi anegdo- wątpienia pozycja obowiązkowa dla każde- o wewnętrznej wojnie pomiędzy Jose Mo- tami. Tak jak na murawie, tak i w książce Ke- go, gdyż porusza wiele istotnych tematów, urinho i piłkarzami. Lektura ta odbiła się tak ane nie oszczędza nikogo. Jest szczerze, bez- nie tylko związanych z futbolem. szerokim echem, że planowane jest już tłu- pośrednio i twardo. Jakie były jego prawdzi- Jakub Kacprzak piłk a rski d e s r

36 | Nr 2 (09) lipiec 2015 POLSKApiłka POLSKApiłka Nr 2 (09) lipiec 2015 | 37 Małopolski Z PN Już w kolejnym Dwudziestu numerze Szansa po... zajrzymy do ośmiu innych wspaniałych województw pięciu latach To hit na miarę polskiej ekstraklasy! Pomocnik kadry narodowej, Krzysztof Mączyński, z licencją UEFA Pro podpisał umowę z Wisłą Kraków. Chce być jej liderem! I spełnia marzenia! na towarzyski mecz reprezentacji Pol- W Szkole Trenerów PZPN zlokalizowanej w obiektach AWF WWFiS w Białej Podlaskiej ski z Niemcami. Wszyscy byli blisko ka- dry Adama Nawałki i obserwowali, jak -letni Mączyński jest wy- zakończył się kurs dla trenerów UEFA Pro. Licencja ta pozwala na prowadzenie zespołów wyglądały treningi biało-czerwonych. chowankiem Wisły, ale w – Jesteśmy bardzo zadowoleni z po- pierwszym zespole kra- we wszystkich najwyższych klasach rozgrywkowych w całej Europie. W pierwszej edycji kursu stawy i zaangażowania naszych kursan- kowskiego klubu rozegrał tów. Przez dwa lata trwania naszego kur- tylko 25 spotkań, w tym udział wzięło 20. uczestników. su nie było żadnych nieusprawiedliwio- 28raptem osiem w ekstraklasie. Jak sam przy- nych nieobecności. Zdarzały się zwolnie- znaje, prawdziwej szansy nigdy przy Rey- o nasz pierwszy ukończony stawiciele z Włoch, Holandii, Austrii, An- nia, ale były one spowodowane tym, że monta nie dostał. Ale dostanie. Doczekał się kurs UEFA Pro w nowej Szko- glii czy Irlandii, którzy również podzielili trenerzy prowadzili mecze swoich dru- po pięciu latach! le Trenerów PZPN zlokalizowa- się z nami swoimi doświadczeniami tre- żyn. Poza tym obecność na kursie była Mączyński był dwukrotnie wypożyczany nej w obiektach AWF WWFiS nerskimi – opowiada dyrektor sporto- stuprocentowa. To świadczy o tym, jak z Wisły. Najpierw do ŁKS-u Łódź, a następnie w Białej Podlaskiej. Rozpo- wy PZPN oraz Dyrektor Szkoły Trenerów ogromne zainteresowanie i chęć zdoby- Górnika Zabrze, który w końcu postanowił go Tczął się 4. listopada 2013 i śmiało mogę PZPN . wania wiedzy budził nasz kurs – kończy wykupić. To przy Roosevelta 81 uzdolniony stwierdzić, że był dla nas bardzo udany. Wszyscy kursanci odbyli staże zagra- z dumą Stefan Majewski. pomocnik wypłynął na szerokie wody dzię- Przez prawie dwa lata odwiedziło nas niczne w najsilniejszych ligach świata, ta- ki Adamowi Nawałce. Jego akcja rosły, dzięki

wiele uznanych w świecie futbolu tre- kich jak hiszpańska, włoska, portugalska Jacek Janczewski czemu podpisał kontrakt życia – w Chinach. nerów z zagranicy m.in. Lars Lagerback, czy niemiecka. Ich zadaniem była obser- Wychowanek „Białej Gwiazdy” ostatnie pół-

który jest teraz trenerem reprezentacji Is- wacja meczów ligowych, a potem każdy tora roku spędził właśnie w Guizhou Renhe, landii, a w przeszłości prowadził też ze- odbywał praktyki, z których był oceniany. Wszyscy kursanci odbyli staże zagraniczne z którym zdobył Superpuchar Chin (w klubie spół Szwecji czy Nigerii. Jego wystąpie- Po zakończeniu staży wszyscy kursanci ” rozegrał łącznie 38 oficjalnych spotkań, w któ- nie wzbudziło wśród wszystkich uczest- podzielili się swoją wiedzą w Szkole Tre- w najsilniejszych ligach świata, rych strzelił cztery gole i zaliczył cztery asysty). ników kursu duże uznanie, a on sam bar- nerów PZPN. Każdy z nich musiał opisać 22. czerwca rozwiązał jednak umowę, o czym dzo się przed nami otworzył, przekazu- na zajęciach cały cykl treningowy, jaki takich jak hiszpańska, włoska, portugalska poinformował jego menedżer Tomasz Mag- jąc wiele cennych informacji. Prezento- zaobserwował podczas swojego poby- dziarz za pośrednictwem konta na Twitterze. wał również kursantom swój sposób pra- tu. Warto również dodać, że uczestnicy czy niemiecka – Moja życiowa partnerka jest w siódmym cy nad defensywą, jak i ofensywą. Do Bia- kursu UEFA Pro mieli możliwość wyjaz- miesiącu ciąży i dlatego chciałem odejść z Chin. łej Podlaskiej przyjeżdżali również przed- du do Hamburga, w maju zeszłego roku, Rozmowy o rozwiązaniu umowy rozpoczęły się już w styczniu, gdy dowiedzieliśmy, że bę- dziemy mieli dziecko, ale sprawa się przecią- gała, ponieważ klub chciał znaleźć dla mnie następcę – wyjaśnia Mączyński. Długo spekulowano, gdzie reprezentant Polski może trafić. Pierwszym tropem była Wisła i właśnie w Krakowie Mączyński zako- twiczył. – Miałem kilka ofert, ale to Wisła była najkonkretniejsza. Wszystko załatwiliśmy bar- dzo szybko. Kraków to moje miasto, a Wisła jest wielkim klubem. Chcę podjąć z nią walkę o najwyższe cele. W końcu dostanę prawdziwą szansę. Moje marzenia się spełniają – zapowie- dział podczas oficjalnej prezentacji. Paweł Drażba l u belski zpn

38 | Nr 2 (09) lipiec 2015 POLSKApiłka POLSKApiłka Nr 2 (09) lipiec 2015 | 39 Podkrpacki ZPN Biało-niebiescy po pięciu latach przerwy wracają do I ligi. Mistrz! Mistrz! Kolbuszowa – perła Na bezpośrednim zapleczu najwyższego szczebla rozgrywek piłki nożnej w Polsce znów Kluczbork Mistrz! piłkarskiego Podkarpacia zameldują się jako mistrzowie w każdym klubie w końcu przyszedł jednak MKS Kluczbork jest jedynym tegorocz- czas na zintensyfikowane działania w celu nym beniaminkiem I ligi, który nie zdecydo- II ligi. Biorąc pod uwagę jedynie zbudowania drużyny na I ligę. – Na bieżąco wał się lub nie był zmuszony do zmiany na Jasnymi punktami pod względem podpisujemy kolejne kontrakty, ale w związ- stanowisku pierwszego szkoleniowca swoje- rundę wiosenną, możemy mówić ku z naszymi ograniczonymi finansami, spra- go zespołu. W przyszłym sezonie, podobnie, ośrodków przygotowawczych wia nam to trochę kłopotów – tłumaczy pre- jak w poprzednim, z drużyną pracować bę- o niespodziewanym sukcesie, ale zes biało-niebieskich. dzie Andrzej Konwiński. – Ten awans to tak- w Polsce są bez wątpienia Opalenica, W klubie z tego powodu nikt nie zała- że jego ogromny sukces osobisty. Najpierw gdyby spojrzeć na rundę jesienną, muje rąk. – Prowadzimy działania w kierun- utrzymał drużynę przy reformie II ligi w po- Gutów Mały, Gniewino czy Grodzisk ku pozyskania nowych zawodników, nato- przednim roku, a teraz poprowadził drużynę to można się było tego spodziewać. miast priorytetem jest zatrzymanie tych, do mistrzostwa II ligi i awansu do I ligi. Tego Wielkopolski. Świetnie utrzymane którzy najbardziej przyczynili się do awan- nie da się oceniać w innych kategoriach, niż Nie inaczej z resztą sądziły osoby su i stanowili o sile naszego zespołu nie tyl- ogromny sukces – wyjaśnia dyrektor Klucz- i zagospodarowane miejsca ko w tym sezonie, ale również w poprzed- borka Robert Płaczkowski. Po chwili dodaje: decyzyjne w MKS-ie. nich. Nigdy nie byliśmy zwolennikami prze- – Trenera należy rozliczać z pracy, którą wy- znaleźć można jednak także na prowadzania rewolucji – przekonuje dyrektor konał. Nie można kogoś ocenić w perspek- la nas jest to małym zaskocze- klubu ze Sportowej i dodaje: – Co do dokład- tywie trzech miesięcy czy pół roku. Trener Podkarpaciu. Przykładem świeci tutaj niem, szczególnie mając na niejszych personaliów, to nie jestem w sta- Konwiński jest z nami od kilku lat i wiemy, uwadze drugą rundę. Po pierw- nie nic konkretnego teraz powiedzieć. Mamy że to odpowiednia osoba. Kolbuszowa – niewielka gmina szej, w której wyniki były zde- w polu widzenia kilku zawodników, ale nie – W trakcie pracy i przygotowań mogą wy- cydowanie lepsze, zarząd po- wiemy, czy uda nam się ich przekonać do niknąć różne sytuacje, jakieś błędy w przygo- położona 35 kilometrów od Rzeszowa. Dstawił drużynie za cel wywalczenie awan- proponowanych warunków finansowych. towaniu zespołu, czy błędy w doborze per- su. Natomiast wiosna nie tylko dla nas, ale Byliśmy jednym z najbiedniejszych klubów sonalnym, ale dopóki zarząd i trener widzą dla większości drużyn była trudna. Oglą- w II lidze i wiemy, że nasza sytuacja w naj- rozwiązanie i mają nad tym kontrolę, nale- o właśnie z tego miasta wy- ne osoby, zajmujące się wyłącznie tym sezonie na zapleczu Ekstraligi wywalczy- daliśmy całą masę remisów, w wyniku ta- bliższym czasie się diametralnie nie zmieni. ży wspólnie temu się przeciwstawić, a nie wodzi się dwóch zawodni- zagadnieniem, czyli lokalni greenkeepe- ły piąte miejsce. Część dziewcząt repre- kich rozstrzygnięć doszło do zdecydowa- zwalniać szkoleniowca. Teraz doszliśmy do ków, którzy dostąpili zaszczy- rzy. Do dyspozycji pozostaje także bież- zentujących wcześniej barwy Sokoła za- nego spłaszczenia tabeli. W pewnym mo- wniosku, że chcemy by trener sprawdził się tu gry w ekstraklasie reprezen- nia oraz boisko do siatkówki plażowej liczyło awans. Tak było między innymi mencie o awans grało dziewięć drużyn. Na z drużyną w I lidze – dodaje prezes MKS-u tacji Polski. Mowa o Marku Ba- lub beach soccera. Na terenie stadionu w przypadku Anny Puk, która kontynu- szczęście my byliśmy właśnie w tej grupie Zdzisław Sarnicki. Tjorze i Mateuszu Cetnarskim. Pierwszy, mieści się wyremontowany hotel wraz uje swoją karierę w AZS Biała Podlaska. – opowiada o przebiegu poprzedniego se- Dla Konwińskiego nie jest to pierwszy srebrny medalista olimpijski z Barcelo- z sauną i solanką. Nieopodal znajduje – Zakończony sezon był dla nas bar- zonu Robert Płaczkowski – dyrektor klubu awans z Kluczborkiem. – Trener Konwiński był ny, pierwsze piłkarskie kroki stawiał w się basen i nowoczesna hala sportowa. dzo udany. Mierzyliśmy się z zespołami, z Kluczborka. asystentem u trenera Polaka, gdy wywalczy- nieistniejącym już Igloopolu Kolbuszo- – W naszym mieście nie brakuje nicze- które mają w swoich szeregach nawet re- Wspomniane posiedzenie odbyło się 8 liśmy awans przed pięcioma laty. Dużo roz- wa, skąd rozpoczął marsz ku bogatej ka- go, aby swobodnie przygotowywać się prezentantki Polski, więc szczególnie cie- grudnia. W Kluczborku nie mówiono jednak mawiamy z trenerem, nazywamy rzeczy po rierze. Drugi natomiast jest dziś praw- do rywalizacji w rozgrywkach ligowych. szą punkty wywalczone właśnie w star- głośno o grudniowych postanowieniach. imieniu. Mieliśmy oczywiście również cięż- dziwym ambasadorem rodzinnej miej- Choć od stolicy województwa dzieli nas ciach z najsilniejszymi ekipami w I lidze. Tak po prostu – żeby nie zapeszać. Zagwa- kie chwile w trakcie naszej współpracy, ale scowości. W przerwie letniej organizu- jedynie kilkadziesiąt kilometrów, oprócz Dodatkowo nasze juniorki awansowały rantowanie awansu było dla klubu ważne nie sądziłem, by zmiana trenera miała być je cykliczną imprezę „Footballowa Kol- świetnej bazy w Kolbuszowej można do finałowego turnieju Mistrzostw Polski nie tylko ze względów sportowych. – Jeste- lepsza, niż danie szansy na wyjście z kryzy- buszowa”. Oprócz olimpiady przedszko- odnaleźć ciszę i spokój – mówi prezes do lat 19. Jest to dla nas wielki zaszczyt śmy biednym klubem, ale chcemy zrobić su obecnemu szkoleniowcowi – opowiada laków, koncertów uznanych zespołów fundacji, Grzegorz Romaniuk. Dodat- i dowód, że to, co robimy, ma sens – mówi skok jakościowy i finansowy, a w tym celu o dotychczasowej współpracy z Konwińskim i szeregu innych atrakcji, zawodnik Cra- kowym atutem podkarpackiego ośrod- prezes klubu, Dariusz Widelak. najbardziej pomóc może właśnie zrobienie Zdzisław Sarnicki. covii sprowadza do Kolbuszowej gwiaz- ka są sale konferencyjne, w których ze- A warunki do rozwoju klub ma świet- kroku na przód w kwestii sportowej. W na- Równolegle do przystosowania druży- dy polskiego futbolu. W meczach poka- społy mają możliwość odbycia odpraw ne. Do dyspozycji pozostają cztery peł- szym przypadku był to awans, który mogli- ny do pierwszoligowych warunków trwa zowych udział brali między innymi Łu- taktycznych, skorzystania z rzutnika i sze- nowymiarowe boiska treningowe, o któ- śmy zagwarantować sobie dużo wcześniej. Rewolucji nie będzie, ale wiemy już, że przystosowywanie organizacyjno-infra- kasz Garguła czy Dariusz Pietrasiak. – To regu innych udogodnień. re, podobnie jak w przypadku Kolbuszo- Zagraliśmy jednak wiele spotkań, w których z klubem na pewno pożegna się kilku za- strukturalne klubu z Kluczborka. Ten, po- dla mnie wielka przyjemność. Nie zapo- wianki, dba specjalnie oddelegowana

punkty traciliśmy w końcówkach meczów. wodników. – Odejdzie Wojtek Hober, odej- dobnie jak pozostałe beniaminki, do roz- minam, skąd się wywodzę i jest mi bar- do tego zadania osoba. Niewielka Kol- Emocje były przeogromne. Serducho tak dzie Piotr Burski. Odejdzie również Krzysz- grywek przystąpi z nadzorem infrastruk- dzo miło, że mogę w ten sposób promo- Nasze juniorki awansowały do finałowego buszowa staje się wzorem dla innych

waliło, że myślałem, że się rozerwie – mówi tof Wolkiewicz, który bardzo nam pomógł turalnym nałożonym przez Komisję ds. Li- wać Kolbuszową. Stąd właśnie pomysł tego typu ośrodków. Nic dziwnego, że o towarzyszących meczom swojej drużyny w utrzymaniu w poprzednim sezonie. Chciał- cencji. – Naszym mankamentem był brak na tego typu imprezę, do udziału w któ- turnieju Mistrzostw Polski do lat 19. zaufali jej przedstawiciele wielu klubów emocjom prezes MKS-u Zdzisław Sarnicki. bym im bardzo podziękować. Mam nadzie- odpowiedniego oświetlenia na stadionie. rej zapraszam kolegów z boiska. Jestem ” piłkarskich. Swoje zgrupowania odby- Wyjątkowo dobra jesień i grudniowe ję, że zdołamy odmienić jeszcze sprawy z Ja- Poczyniliśmy już jednak odpowiednie kro- im szczerze wdzięczny, że przyjmują za- Jest to dla nas wielki zaszczyt i dowód, że to, wają tam regularnie grupy młodzieżo- postanowienia zachwiały jednak nieco for- kubem Grzegorzewskim. On wraz z Arianem ki w celu wypełnienia zobowiązań wobec proszenie – mówi Cetnarski. we Resovii, Wisły Kraków czy kadry wo- mą drużyny, która – choć wiosnę zaczęła od i Niziołem, gdyby mogli, to we trzech prze- Komisji ds. Licencji. Lada moment będzie Po Cetnarskim i Bajorze gmina zgła- co robimy, ma sens – mówi prezes klubu, jewództwa podkarpackiego i małopol- zwycięstwa – to później zaczęła tracić punk- klepaliby cały mecz, tak bardzo lubią grę ogłoszony przetarg na wykonanie tych ro- sza już kolejnego kandydata do gry na skiego. W okresie przygotowawczym ter- ty w meczach z bezpośrednimi konkurenta- kombinacyjną. Moim zdaniem ten zawod- bót. O realizację tego braku jestem spokoj- najwyższym poziomie. To 22-letni Pa- Dariusz Widelak minarz pobytów zapełniony jest po brze- mi do awansu. – Kulminacyjnym momentem nik jest lepszy na I ligę, niż na II, przydałby ny. Na pewno w czasie wymaganym przez tryk Fryc, który już zaliczył debiut w eks- gi. Boisk jednak nie brakuje i nic nie stoi był przegrany mecz w Wałbrzychu. Tamta po- nam się – mówi prezes Sarnicki. PZPN się z tym uporamy. Musimy zdążyć traklasie w barwach Wisły Kraków, a w na przeszkodzie, aby także kluby z wyż- rażka wprowadziła szereg zawirowań w klu- – Przyjęliśmy określony wariant działa- przed pierwszym meczem, który rozegra- minionym sezonie awansował na naj- Tereny należące do IV-ligowej Kol- szych klas rozgrywkowych skłoniły się ku bie i drużynie. W ich wyniku odbył się szereg nia. Nie dokonujemy szaleńczych zmian, nie my na własnym obiekcie w rundzie wiosen- wyższy szczebel rozgrywek z Termalicą buszowianki nie wyczerpują możliwości Podkarpaciu. Jak widać, nie trzeba wy- spotkań celem określenia tego, co ci chłop- rotujemy składem. Wielu z naszych zawod- nej. Z pozostałymi kwestiami poradzimy Bruk-Bet Nieciecza. w gminie. Tuż obok, w Kolbuszowej Dol- jeżdżać poza granice kraju, aby skorzy- cy chcą osiągnąć. Jak widać spotkania po- ników w klubie jest już od co najmniej 3 lat. sobie znacznie wcześniej. Musimy zwięk- Na terenie zarządzanym przez Fun- nej, funkcjonuje inny klub – Sokół. Senio- stać z dogodnych warunków do treno- mogły i przyniosły skutek – wspomina dy- Przez ten czas zdołali stworzyć pewnego ro- szyć nieco miejsca pracy dla dziennikarzy, dację na rzecz kultury fizycznej i spor- rzy występują w klasie okręgowej, nato- wania – Kolbuszowa ma bowiem wszel- rektor Płaczkowski. dzaju hermetyczną grupę, w której jest rów- ale to nie stanowi dla nas żadnego proble- tu znajduje się stadion oraz dwa peł- miast dumą tej niewielkiej miejscowości kie warunki, by dołączyć do grona naj- Ostatecznie koniec sezonu był dla MKS nież sztab szkoleniowy. To oni tworzą trzon mu – kończy optymistycznie prezes Zdzi- nowymiarowe boiska treningowe z na- jest drużyna kobiet. „Sokółki” na co dzień bardziej interesujących ośrodków przy- -u bardzo udany i przyniósł wszystkim wie- tego zespołu i to oni pozwalają nam osiągać sław Sarnicki. turalną nawierzchnią. Utrzymywane są mierzą się z rywalkami na poziomie I ligi gotowawczych w Polsce. le powodów do radości i świętowania. Jak określone cele – dodaje Robert Płaczkowski. Kamil Świrydowicz przez specjalnie do tego celu wyznaczo- (drugi poziom rozgrywek). W minionym Emil Kopański O polski zpn

40 | Nr 2 (09) lipiec 2015 POLSKApiłka POLSKApiłka Nr 2 (09) lipiec 2015 | 41 Pomorski ZPN Na stadionie miejskim w Suwałkach zakończył się cykl rozgrywek Obóz przyszłych o charakterze pikniku rodzinnego – „Moje Małe Mistrzostwa”. Nad całym wydarzeniem patronat reprezentantów Polski objął Polski Związek Piłki Nożnej, 28 czerwca w Gniewinie wystartowała druga edycja Letniej Akademii Młodych Orłów. W tym roku, po raz pierwszy, a inicjatywa zrealizowana była oprócz chłopców z roczników: 2002 i 2003, na obozie pojawią się także młode piłkarki. – Chcemy bliżej przyjrzeć się z pomocą Ministerstwa Sportu młodym zawodnikom i zawodniczkom, ocenić jaki poziom obecnie prezentują. Zależy nam na tym, żeby przygotować i Turystyki w ramach projektu ich do gry w młodzieżowych reprezentacjach Polski – mówi Bartłomiej Zalewski, trener kadry do lat 17. „Promowanie i wspieranie rozwoju czerwca wystartowała sportu dla wszystkich”. druga edycja obozu Let- niej Akademii Młodych Orłów, w którą wszyscy trenerzy reprezentacji Polski28 wkładacie wiele pracy i serca. Głównym założeniem LAMO jest selekcja najlepszych zawodników w danym roczni- Moje Małe Mistrzostwa ku, których zapraszamy na obozy sportowe i spośród nich wyłaniamy najlepszych, którzy o zakończeniu kariery piłkar- Jeśli chodzi o „Moje Małe Mistrzostwa”, to co Wstępne działania do realizacji „Moich w przyszłości mogą trafić do kadr młodzie- skiej doszedłem do wniosku, Panu sprawia największą radość, co daje Panu Małych Mistrzostw” podjęliśmy już w grud- żowych. Chcemy bliżej przyjrzeć się młodym że chcę zaangażować się w or- satysfakcję? niu zeszłego roku, aplikując o środki do Mi- piłkarzom i ocenić, jaki poziom obecnie pre- ganizowanie imprez dla mło- Najbardziej jestem zadowolony z każ- nisterstwa Sportu i Turystyki. Wiedząc już, że zentują. Zależy nam na tym, żeby przygoto- dych adeptów piłki nożnej. dej strzelonej bramki, a pada ich tutaj na- dostaniemy od nich wsparcie, rozpoczęliśmy wać ich do gry w młodzieżowych reprezen- Wiem,P że nasze działania są tutaj po- prawdę sporo. Bardzo mnie cieszy również poszukiwania partnerów w środowisku lokal- tacjach Polski. W tegorocznej edycji mamy trzebne. Staramy się zachęcać dziecia- to, gdy widzę uśmiech na twarzach uczest- nym. No i jeszcze trzeba było złożyć wniosek wielu zawodników, którzy brali udział w po- ki do aktywnego spędzania czasu i my- ników naszego cyklu turniejowego. Wszyscy o patronat Polskiego Związku Piłki Nożnej. Są przedniej edycji LAMO, występowali w fina- ślę, że to się nam udaje – powiedział widzimy, jak wielką radość daje im gra w pił- to trzy miesiące wytężonej pracy, a później już łach turnieju „Z Podwórka na Stadion o Pu- cia treningowe prowadzić będą trenerzy ko- nam główny pomysłodawca rozgrywek kę nożną, a poza tym przynosi to wymierne czas na realizację naszych założeń. To dla nas char Tymbarku”. Chcemy im umożliwić kon- biecych młodzieżowych reprezentacji Polski. Wojciech Kowalewski, były reprezen- korzyści w postaci zainteresowań aktywne- duże wyzwanie. W tegorocznej edycji posta- tynuację przygody z piłką. Dać dodatkowy tant Polski. go spędzania czasu. Nasze rozgrywki pro- wiliśmy podnieść poprzeczkę wyżej, posze- impuls. Większość z nich już regularnie tre- Na te roczniki zwracacie na pewno największą wadzimy według systemu Funino, czyli gry rzając nasz zasięg o dwie kolejne miejscowo- nuje w swoich klubach, są też wyróżniają- uwagę, ponieważ ci zawodnicy mogą niedługo Kolejna impreza i kolejny sukces. Duża liczba na cztery bramki. Na murawie przebywa po ści. Ta druga edycja dała nam dużo nowych cymi się postaciami w reprezentacjach wo- trafić do prowadzonej przez Pana i trenera uczestników, kibiców, a przede wszystkim trzech zawodników z każdego zespołu, co doświadczeń. Wyciągniemy wnioski, przemy- jewódzkich. Roberta Wójcika drużyny narodowej. bramek! Pogoda w Suwałkach również sprawia, że jest dużo indywidualnej gry, po- ślimy pewne sprawy, jak udoskonalić „Moje W tym roku będziemy pracować z tymi dopisała. jedynków i mnóstwo strzelonych bramek! Małe Mistrzostwa” w przyszłym roku. Dla tych dzieciaków to przede wszystkim samymi rocznikami, które były u nas już Cieszymy się bardzo, że tegoroczna edy- Ta gra też zmusza dzieci do podejmowania fantastyczna przygoda. W zeszłym roku nie w zeszłym roku, czyli 2002 i 2003. Będzie cja turnieju „Moje Małe Mistrzostwa” prze- decyzji, myślenia na boisku, czy prawidło- Czyli myśli już Pan o przyszłorocznej edycji? zabrakło dla nich atrakcji. to więc płynna kontynuacja tego, co za- biegła tak, jak sobie założyliśmy. Wszystko wym ustawieniu się. Aż miło popatrzeć, jak Głównymi akcentami tych obozów są częliśmy w ubiegłe wakacje. Za rok to wła- ładnie się zgrało, a pogoda była tego kwin- umiejętnie potrafią wykorzystać drzemiący Oczywiście, że tak! Uważnie przygląda- przede wszystkim aspekty sportowe. Jak śnie chłopcy z rocznika 2002 będą podle- tesencją. To bardzo ważne przy organizacji w nich potencjał. łem się każdemu turniejowi, który organi- najwięcej czasu chcemy poświęcić trenin- gać selekcji reprezentacyjnej pod kątem tego typu imprez. W ostatnim turnieju, za- zowaliśmy i zastanawiałem się, co możemy gom. W tym roku, podobnie jak w poprzed- drużyny U-15. My już teraz będziemy mo- mykającym nasz cykl, mieliśmy do dyspo- Kiedy był Pan czynnym zawodnikiem, zrobić jeszcze lepiej. nim, na obozie obecni są wszyscy trenerzy gli się im bliżej przyjrzeć i monitorować ich zycji piękny obiekt – Stadion Miejski w Su- spodziewał się Pan, że w przyszłości reprezentacji młodzieżowych: Robert Wój- rozwój, jeszcze przed pierwszym powoła- wałkach. Warunki zatem mieliśmy dosko- zorganizuje Pan tego typu turnieje dla Więc co można ulepszyć? Co się Panu marzy? cik, Rafał Janas i Marcin Dorna oraz trene- niem do kadry. nałe, a przede wszystkim świetnie pre- dzieciaków? Finał na Stadionie Narodowym (śmiech). rzy asystenci. Każdy z nas ma pod swoją zentującą się płytę boiska. Dla większości W trakcie kariery uczestniczyłem w or- Oczywiście żartuję. Chciałbym jednak, żeby ta opieką 20-osobową grupę. Warto też nad- Co najbardziej podoba się Panu w pracy z dzieciaków to pierwsze tego typu wyda- ganizacji różnych turniejów piłkarskich. Nie formuła docierała do największej ilości osób mienić, że do treningów z bramkarzami za- dziećmi? rzenie w życiu, więc z pewnością jest to były jednak one dedykowane dzieciakom, w tym regionie. Nasze działania mają przede proszeni są specjaliści w tym fachu, trene- Przede wszystkim satysfakcjonuje mnie dla nich spore przeżycie, móc zagrać na a seniorom. Między innymi współorganizo- wszystkim dać dużo pozytywnych emocji rzy: Józef Młynarczyk i Andrzej Dawidziuk. postęp, jaki ta grupa zawodników robi w cza- takiej arenie. To ważny element w ich edu- wałem turnieje mikołajkowe w piłce halowej dzieciakom. Chcemy im pokazywać, jaką ra- Zajęć sportowych mamy zatem sporo. Na sie obozu. Wiem, że dla nich nie jest to takie kacji piłkarskiej. Ja też tu stawiałem swoje w Suwałkach, gdzie zjawiło się wielu repre- dość i spełnienie daje sport. Na tym etapie obozie obecny będzie również prezes Zbi- proste, ponieważ większość tych chłopców pierwsze kroki! zentantów Polski. Jednak po zakończeniu jeszcze ich nie klasyfikujemy, nie wystawia- gniew Boniek, co na pewno dla młodych i dziewczynek, po raz pierwszy bierze udział kariery piłkarskiej doszedłem do wniosku, my im żadnych opinii, bo to nie ta pora. Na adeptów futbolu będzie wielkim przeży- w takim wydarzeniu. Muszą się zaadaptować Murawa w Suwałkach jest jedną z najlepszych że chcę zaangażować się w organizowanie to jeszcze przyjdzie czas. Po każdym turnie- ciem. Pamiętamy jednak, że LAMO, to nie do realiów obowiązujących na zgrupowa- z pierwszoligowych boisk. Śmiało można ją imprez dla młodych adeptów piłki nożnej. ju, każdy zawodnik dostał medal i pamiątki tylko treningi typowo piłkarskie. Jest także niach reprezentacji. Jednak z mojej obser- porównać do poziomu Ekstraklasy. Wiem, że nasze działania są tutaj potrzeb- za udział. A dla najlepszego zawodnika z każ- czas na odrobinę zajęć pozasportowych. wacji wynika, że ich aklimatyzacja przebie- Zgadza się. Sam miałem możliwość ne. Staramy się zachęcać dzieciaki do ak- dego zespołu prezes PZPN Zbigniew Boniek Staramy się urozmaicić im czas poprzez ga bardzo szybko. To duże obciążenie fizycz- ją sprawdzić podczas mojego benefisu tywnego spędzania czasu i myślę, że to się ufundował pamiątkowe statuetki. To spore wyjazdy na plażę czy też zwiedzanie in- ne, ponieważ trenują po dwa razy dziennie w 2013 roku, na którym zjawiło się wie- nam udaje. Tego typu turnieje budują w naj- wyróżnienie dla tych dzieciaków. Inne przy- teresujących miejsc. i jednocześnie duża dawka emocji. Cała im- lu kolegów z reprezentacji Polski. Przy- młodszych pasję, którą później potrafią sa- glądające wyróżnionym uczestnikom, chcą preza jest zorganizowana z bardzo dużym był również prezes PZPN Zbigniew Bo- modzielnie rozwijać. być takie jak one. Warto również dodać, że Jakie zmiany czekają nas w tym roku? rozmachem i robi ogromne wrażenie. Naj- niek. Jakość tej murawy jest naprawdę na każdy z uczestników otrzyma turniejową W tej edycji LAMO po raz pierwszy we- ważniejsze jednak, że dzieci wyjeżdżają stąd najwyższym poziomie. Słowa uznania dla Jak dużo pracy kosztuje Pana, by móc koszulkę, która na pewno będzie dla nich zmą udział dziewczynki. Będzie zorganizowa- zachwycone. Ich rodzice także. To nasza naj- osób zajmujących się utrzymaniem suwal- zorganizować takie wydarzenie? Jak to cenną pamiątką. ny dla nich dodatkowy turnus. Podobnie jak lepsza wizytówka. skiej płyty boiska. wygląda czasowo? Rozmawiał Jacek Janczewski ma to miejsce w przypadku chłopców, zaję- Rozmawiał Paweł Drażba podlaski zpn

42 | Nr 2 (09) lipiec 2015 POLSKApiłka POLSKApiłka Nr 2 (09) lipiec 2015 | 43 Świętokrzyski Z PN Śladami W plażowe trójki Błękitnych... Nie bez powodu Puchar Polski nazywany jest gra się tylko w Kielcach pucharem „tysiąca drużyn”. Kiedy na Stadionie Beach soccer zdobywa sobie w Polsce coraz większą popularność. W całym kraju organizuje się turnieje w jego pl Narodowym w Warszawie odbywał się bój o główne . klasycznej odmianie, w zespołach pięcioosobowych. Kielce przez 12 laty były prekursorem czegoś jeszcze innego trofeum z udziałem Lecha Poznań i Legii Warszawa, – plażowych trójek piłkarskich. Na Basenie Letnim w tym mieście swych sił w nich spróbowali między innymi inne drużyny również walczyły w pucharowych znani z zielonej murawy Łukasz Załuska, Robert Kolendowicz czy Krzysztof Filipczak, legenda futsalu. katowickisport . .

finałach. Tyle, że na szczeblach wojewódzkich. fot W tym roku cykl turniejów w Kielcach będzie niezwykle obfity.

ak masowym sportem w naszym kraju który zwraca uwagę na jeden szczegół. – Po fensywie, od kilku sezonów jest jednym z naj- jest piłka nożna, najlepiej świadczy „dra- raz pierwszy ta nagroda została przyznana... lepszych strzelców w zespole. – To nasz naj- lażowe trójki to rozgrywki wymagające żelaznej kondycji. binka” Pucharu Polski. Niektóre drużyny Może niektórzy jeszcze o niej nie wiedzieli, ale lepszy zawodnik, każdy zespół na tym pozio- Mecze trwają tylko po 5 minut, ale przy mocnym natężeniu przystępują do zmagań niespełna dwa i tak rywalizacja była zacięta. W każdym razie mie chciałby go mieć – ocenia podopieczne- potrafią doprowadzić do znacznego ubytku sił. O gole też lata wcześniej nim zostanie wręczony wyobrażam sobie bój o PP na tym szczeblu za go Wawoczny. jest trudno, bo do bramki hokejowej nie jest łatwo trafić. – Są pucharJ zwycięskiej drużynie. Gdy do gry przy- rok... My również, od momentu wywalczenia Siłą rudzian jest jednak przede wszystkim pewne sposoby pozwalające osiągać sukcesy. Golkiper musi stępują najlepsze rodzime kluby, większość ze- PP na szczeblu podokręgu, od ćwierćfinału, kolektyw, drużyna opierająca się na kilku wy- dobrzeP rozgrywać, wychodzić wysoko, próbować uderzać z nieco dal- społów toczy już zmagania w kolejnych edy- gdy tych ekip zostało już naprawdę mało, za- różniających się zawodnikach. Teraz ten team szej odległości. Czasami strzał wydaje się niegroźny, a piłka odbije się cjach. Ale to i swoisty fenomen pucharowej ry- częliśmy zwracać uwagę na trofeum, mimo będzie mógł się sprawdzić w rywalizacji z wy- od grudki piasku, zmieni kierunek lotu i wpada do bramki – tłumaczy walizacji. Przed chłopakami, którzy często ko- że byliśmy cały czas zaangażowani w rywali- żej notowaną ekipą. – Zawodników przed me- Karol Armata, były reprezentant Polski juniorów w piłce nożnej, swego pią piłkę głównie dla przyjemności, mecze te zację o ligowe punkty – wyjaśnia Wawoczny. czem ze Stalówką ze Stalowej Woli nie trzeba czasu kolega Grzegorza Krychowiaka w Arce Gdynia. są jedyną okazją do zmierzenia się z rywalem Rudzianie w czerwcu grali głównie syste- będzie motywować. Jestem o to spokojny. Każ- W ubiegłym roku sezon plażówki na Basenie Letnim w Kielcach trwał z „wyższej półki”. mem środa – sobota. W lidze walczyli o życie, dy chce wygrać z wyżej notowanym rywalem. aż do 23 września, a w ostatnim turnieju, mimo już nie najlepszej aury, Na Śląsku udało się to trzecioligowemu ale perspektywa rywalizacji na szczeblu cen- Tak chyba mają również inne drużyny, które wystąpiło sześć zespołów. Zakończył się on triumfem ekipy Natural-Med Grunwaldowi Ruda Śląska, który w finale na tralnym i zastrzyku finansowego, nie pozwo- zwyciężały na szczeblach wojewódzkich. Tym opartej na zawodnikach A-klasowej Bucovii Bukowa. Przez całe lato 2014 szczeblu Śląskiego Związku Piłki Nożnej po- liła im skupić się tylko na jednym celu. – Do tej bardziej, że chyba ogromnej różnicy między najwięcej występów na plażowych trójkach zaliczyła drużyna FC Gniewce konał LKS Czaniec 5:1. – Złapaliśmy formę pory było tak, że drużyny mające na głowie li- drugą a trzecią liga nie ma – dodaje popular- (22 z 23 turniejów, 92 spotkania rozegrane, 49-27-16, bramki 117-40). Jej na koniec sezonu. Poprawiła się skuteczność, gowe problemy, nie angażowały się w Puchar ny „Wawa”. – Niech ta ciekawa przygoda trwa najlepszy gracz, Konrad Jóźwik, seryjnie sięgał po tytuły króla strzelców. dzięki czemu zapewniliśmy sobie utrzymanie Polski. My graliśmy na obu frontach. Zostali- dalej – słowa Szpotona najlepiej obrazują na- – Turnieje na Basenie Letnim w Kielcach to coś, na co się czeka mie- i możemy świętować zdobycie Pucharu Pol- śmy wynagrodzeni – dodaje nasza rozmówca. stroje wśród piłkarzy Grunwaldu. siącami. Naprawdę fajnie pograć przy słoneczku w taką nietypową, ale ski – mówi Teodor Wawoczny, „człowiek – or- A mają do czego dążyć... Rudzianie dwu- bardzo ciekawą odmianę futbolu. W niej nie da się nic oszukać, trzeba

kiestra” w rudzkim klubie. Wawoczny jest pre- krotnie już wygrywali zmagania na szczeblu harować na boisku. My zawsze celujemy w zwycięstwa, tym bardziej, że zesem Grunwaldu, ale trudnych momentach Nagroda za wygranie wojewódzkiego Pucharu wojewódzkim i zawsze szli za ciosem. W se- nagrody są fajne – mówi Jóźwik, który z piłką na dużym boisku też miał

przejmuje także opiekę trenerską nad zespo- zonie 1986/87 na szczeblu centralnym po- styczność, bo wiele lat grał w Victorii Górki Szczukowskie, także u tre- łem. Teraz jego ekipa, już pod wodzą trener- Polski jeszcze lepiej smakuje, gdy dowiadujemy tknęli się na trzeciej przeszkodzie. Przegra- nera Edwarda Guzego, wychowawcy braci Brożków, Pawła i Piotra. As ską dotychczasowego asystenta, Jacka Bratka, li wówczas z silnym Łódzkim Klubem Spor- ekipy FC Gniewce wygrał za snajperskie dokonania wyjazdy na me- zmierzy się w połowie lipca ze Stalą Stalowa się, ile wysiłku” kosztowała. Także tego poza towym 2:3, wcześniej pokonując między in- cze Ruchu Chorzów i Legii Warszawa w europejskich pucharach. – Su- Wola. – Jesteśmy realistami. Pójść drogą Błę- nymi Szombierki. – Ta przygoda rozpoczęła per sprawa – skomentował krótko, a na najbliższe turnieje szykuje jesz- kitnych ze Stargardu Szczecińskiego będzie sportowego. W dniu meczu większość się niemal rok wcześniej, bo awans wywal- cze mocniejszy skład. bardzo ciężko, ale taki mecz z drugoligowym czyły nasze rezerwy – uśmiecha się Wawocz- Tegoroczny cykl plażowych trójek w Kielcach zapowiada się wyjąt- rywalem to na pewno będzie jakaś sportowa z zawodników była jeszcze w pracy, niektórzy ny. – Pierwsza drużyna w pierwszym meczu kowo. Po raz pierwszy patronat nad zawodami objęła Rada Miasta, a w nagroda dla zawodników i dodatkowa moty- odpadła z rywalizacji, a honor klubu ratowa- osobie jej wiceprzewodniczącego, Krzysztofa Adamczyka, futbol w każ- wacja – dodaje Wawoczny. nawet na „górniczej szychcie” ła druga ekipa. Łącznie rozegrała ona 12 spo- dej odmianie ma wielkie wsparcie. – Każdy pomysł związany z piłką noż- Kto wie jednak, czy większą nagrodą, na tkań. Później już na szczeblu centralnym wy- ną zasługuje na uwagę. W plażowych trójkach od wielu lat gra liczna rze- pewno bardziej materialną, nie jest 30 tysięcy stępowaliśmy jako pierwszy zespół, bo śmiesz- sza dzieci i młodzieży. Przez te turnieje przewinęło się mnóstwo zawod- złotych, jakie trafiło z Polskiego Związku Piłki nie by to wyglądało, gdy naprzeciwko tuzom ników z klubów, niektórzy potem wystąpili nawet w ekstraklasie. Piłka Nożnej do zwycięzców szczebli wojewódzkich. Nagroda za wygranie wojewódzkiego Pu- naszej piłki wychodzi A-klasowa drużyna – do- na piasku daje dużo radości, a klimat wokół tych turniejów jest napraw- W rudzkim klubie się nie przelewa, ale włodarze charu Polski jeszcze lepiej smakuje, gdy dowia- daje prezes, który przyczynił się osobiście do dę wyśmienity – mówi Adamczyk, człowiek zaangażowany także w spra- Grunwaldu docenili wysiłek piłkarzy. – Połowa dujemy się, ile wysiłku kosztowała. Także tego pucharowego sukcesu Grunwaldu jedena- wy ekstraklasowej Korony. Piłkarze żółto-czerwonych pisali piękne karty tej nagrody trafi do samych zainteresowanych. poza sportowego. W dniu meczu większość ście lat później. historii plażowych trójek, imprez wyjątkowych w skali całego kraju. Kie- Piłkarze sobie zasłużyli. Dochodzą też jednak z zawodników była jeszcze w pracy, niektó- W finale wojewódzkim dowodzona przez dy 12 lat temu z inicjatywy Leszka Pawlaka z Miejskiego Ośrodka Spor- klubowe wydatki. Puchar Polski cieszy się co- rzy nawet na „górniczej szychcie”. – Jest to jakiś niego ekipa rozgromiła 10:2 Carbo Gliwice, tu i Rekreacji w Kielcach zorganizowano na próbę turniej tego typu, nikt

raz większym prestiżem i ma swoją renomę, problem dla trenera i piłkarzy, bo te obciążenia a następnie pokonała jeszcze między innymi nie spodziewał się, że idea tak się przyjmie. również na tym szczeblu. Z tym też są związa- są coraz większe – dodaje „trener” Wawoczny. Hutnik Kraków 2:1 i u siebie Ruch Radzion- Jaromir Kruk

ne koszta, chociażby dodatkowy sprzęt dla klu- W finałowym spotkaniu pasja i zaangażo- ków 3:1. Rudzianie odpadli dopiero z Wawe- bu – dodaje prezes rudzkiego trzecioligowca. wanie wzięła górę nad zmęczeniem i ciężkim lem Kraków w 1/16 po przegranej na wyjeź- W ostatnich latach Puchar Polski odzyskuje dniem. Trzy bramki w meczu z LKS-em Czaniec dzie 1:0. – O nas wówczas mówiło się dream Turnieje na Basenie” Letnim w Kielcach to coś, na co się czeka swój blask, zwłaszcza wśród najmożniejszych zdobył Tomasz Szpoton, jeden z tych, którzy na team. Mierzyliśmy się w sparingu na Stadio- polskiej piłki. Teraz jest szansa, by podobny co dzień pracują na kopalni. – Cel został osią- nie Śląskim z reprezentacją Polski, która wca- miesiącami. Naprawdę fajnie pograć przy słoneczku w taką trend został obrany na niższych szczeblach. gnięty. W lidze się utrzymaliśmy, a Pucharem le nie miała łatwej przeprawy. Graliśmy w trze- – Puchar Polski w regionie po raz pierwszy Polski jeszcze poprawiliśmy sobie humory. ciej lidze, ale prezentowaliśmy wyższy po- nietypową, ale bardzo ciekawą odmianę futbolu. W niej nie da się miał taki prestiż. Swoje zrobiła przede wszyst- Na sukces pracował cały zespół. Wszyscy za- ziom – wspomina prezes Grunwaldu, który jest kim nagroda finansowa, która – nie ukrywaj- graliśmy na bardzo dobrym poziomie – mó- skarbnicą wiedzy, jeżeli chodzi o historię Grun- nic oszukać, trzeba harować na boisku bielaszewski my tego – jest dla niektórych klubów dużym wił po spotkaniu skromnie Szpoton, czołowy waldu. – Może napiszemy kolejny rozdział... zastrzykiem finansowym – mówi Wawoczny, zawodnik Grunwaldu. Pomimo, że gra w de- Tadeusz Danisz kamil . . ś l ąski z pn fot

44 | Nr 2 (09) lipiec 2015 POLSKApiłka POLSKApiłka Nr 2 (09) lipiec 2015 | 45 Łączy Nas Piłka

KIBICE RAZEM na Łączy Nas Piłka i PZPN

ronie Kielce, Lechu Poznań, Śląsku Wrocław Ci, którzy na bieżąco śledzą portal Łączy Nas Piłka i stronę federacji i Górniku Zabrze. Dwóch zespołach pierw- szoligowych: Arce Gdynia i Miedzi Legni- www.pzpn.pl, na pewno zorientowali się, że od kilku tygodni są ca, a także drugoligowym GKS-ie Tychy oraz trzecioligowej Polonii Warszawa. W planach na nich dostępne odnośniki kierujące na stronę KIBICE-RAZEM. jest przyłączenie do projektu kilku następ- nych drużyn, w których działać będzie ośro- pl. Od teraz także w aktualnościach obu platform będą pojawiać dek KIBICE RAZEM. Przykładowe projekty ośrodków KIBI- się najciekawsze newsy dotyczące ogólnopolskiego projektu CE RAZEM Dwoma wspólnymi wydarzeniami dla Ministerstwa Sportu i Turystyki, koordynowanego przez wszystkich ośrodków i organizowanymi cen- tralnie przez koordynatorów MSiT i PZPN są: Polski Związek Piłki Nożnej. Młodzieżowy Turniej Piłki Nożnej KIBICE RA- ZEM oraz wspólna konferencja nt. bezpie- czeństwa meczów piłki nożnej. Poszczegól- hcąc dowiedzieć się więcej o pro- tyw środowiska kibicowskiego, pomoc przy ne ośrodki bardzo aktywnie uczestniczą z ko- jekcie na Łączy Nas Piłka wystar- koordynacji dotychczasowych zadań oraz ni- lei w wydarzeniach dla lokalnych środowisk. czy, że klikniecie w specjalny ba- welowanie środowiskowych patologii lokal- Możemy tu wymienić m.in. koordynację wy- ner KIBICE RAZEM i automatycz- nych społeczności. W każdym z ośrodków za- jazdów kibicowskich, zapisy do stowarzy- nie zostaniecie przeniesieni na trudnionych jest dwóch koordynatorów, któ- szeń kibiców, dystrybucję biletów oraz wle- głównąC stronę inicjatywy. Na stronie www. rych głównych zadaniem jest kontakt z ak- pek, spotkania z piłkarzami klubów, odwie- pzpn.pl KIBICE RAZEM znaleźli swoje miej- tywnymi członkami sceny kibicowskiej oraz dzanie szkół i szpitali dziecięcych, organiza- sce w zakładce „Federacja”, skąd po klik- poznanie ich poglądów, problemów i aspira- cję Dni Dziecka i turniejów piłkarskich, akcje nięciu zakładki, również pojawi się strona cji, które w ramach działalności i w atmosfe- charytatywne, w tym bardzo popularną ak- główna projektu. rze wzajemnego szacunku oraz braku prze- cję zbierania nakrętek, konferencje dot. piłki Na KIBICE RAZEM możecie wybrać je- mocy, mają kształtować akcje wychodzące nożnej, m.in. „Modern Football a Świat Kibi- den z dziewięciu funkcjonujących ośrod- naprzeciw oczekiwaniom kibiców. ców”, prowadzenie cyklicznych wydawnictw ków i sprawdzić, co słychać u kibiców Lechii Jak to wygląda obecnie w Polsce? albumów czy czasopism, kolportaż plaka- Gdańsk, Arki Gdynia, Korony Kielce, Miedzi Zaczęło się od pilotażowego działania tów i ulotek oraz wiele, wiele innych. O swo- Legnica, Lecha Poznań, GKS-u Tychy, Polo- dwóch ośrodków – w Gdańsku i we Wrocła- ich działaniach każdy z ośrodków informuje nii Warszawa, Śląska Wrocław czy też Gór- wiu, gdzie w porozumieniu ze stowarzysze- na swoich stronach internetowych oraz fan- nika Zabrze. niami kibiców powstały swojego rodzaju świe- page’ach na portalu www.facebook.com. Czym w ogóle jest projekt KIBICE RAZEM? tlice dla kibiców drużyn i lokalnych grup spo- Kto może dołączyć do projektu? Jest to inicjatywa, której impulsem były łecznych. Operatorem zwyczajowo jest sto- Praktycznie każdy – zarówno jako uczest- Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej UEFA warzyszenie kibiców lub inny NGO’s, który nik istniejących ośrodków, ale też także jako EURO 2012. Celem projektu przed mistrzo- wygra przetarg na prowadzenie ośrodka. nowy ośrodek przy klubie piłkarskim. Do za- stwami był aktywna partycypacja najważ- Projekt prowadzony jest z dotacji Minister- łożenia nowego ośrodka potrzebnych jest niejszych grup społecznych, a w tym wypad- stwa Sportu i Turystyki, natomiast jego koor- jednak kilka składowych, o których więcej na ku zorganizowanych grup kibicowskich. Pol- dynacją zajmuje się Polski Związek Piłki Noż- stronie www.kibice-razem.pl w dziale „Dołącz ski projekt czerpał ze wzorców niemieckiego nej. Obecnie w Polsce działa dziewięć takich do nas”. W skrócie, są to przede wszystkim: Fanprojekte, który zrzesza obecnie 47 grup ośrodków – niezależnie od szczebla rozgry- a) Zgoda lokalnego Stowarzyszenia Ki- Zachęcamy bardzo serdecznie do śledzenia wszystkich przy klubach sportowych. wek, w których bierze udział dana drużyna, biców; Założeniem każdego z ośrodków jest przy której funkcjonuje projekt KIBICE RA- b) Zgoda Urzędu Miasta; informacji dotyczących projektu KIBICE RAZEM stworzenie pozytywnej atmosfery i miejsca ZEM. Obecnie istnieją ośrodki przy pięciu eks- c) Partnerska organizacja pozarządowa; do dyskusji, a także kreowania nowych inicja- traklasowych drużynach: Lechii Gdańsk, Ko- d) Wykwalifikowani pracownicy. oraz do dołączania do inicjatywy. ó ł futb o lu wok

46 | Nr 2 (09) lipiec 2015 POLSKApiłka POLSKApiłka Nr 2 (09) lipiec 2015 | 47 ski okr zy Ś wi ęt

48 | Nr 2 (09) lipiec 2015 POLSKApiłka